Professional Documents
Culture Documents
ksik, pisarz musi przeczyta sporo makulatury - w przeciwnym razie nie wyrobi sobie niezbdnych kryteriw. Ten wymg moe zapewni najlepsz obron zej literaturze na Sdzie Ostatecznym; a zarazem stanowi raison d'etre przedsiwzicia, w ktrym dane jest nam dzisiaj uczestniczy. Poniewa wszyscy stoimy na progu mierci i poniewa czytanie ksiek jest czasochonne, musimy opracowa system stwarzajcy choby pozory oszczdnoci. Trudno, oczywicie, zaprzeczy ewentualnym przyjemnociom zaszycia si z opas, nieco ospa, a przy tym miern powieci; wiemy jednak, e zbyt czsto nie sposb tak sobie folgowa. Przecie nie czytamy dla samego czytania, lecz po to, by si uczy. Std potrzeba zwizoci, kondensacji, fuzji - utworw, ktre z najwiksz ostroci przybliaj kondycj ludzk w caej jej rnorodnoci; innymi sowy, potrzeba skrtu. Std te - jako skutek uboczny naszych podejrze, e takie skrty w ogle istniej (a istniej, ale o tym pniej) - potrzeba kompasu na oceanie dostpnych drukw. Rol takiego kompasu odgrywa, oczywicie, krytyka literacka, recenzenci. Niestety jej iga waha si jak oszalaa. To, co dla jednych jest pnoc, dla drugich jest poudniem (a dokadniej, :Ameryk Poudniow); podobny obd dotyczy wschodu i zachodu. Kopot z recenzentami jest (co najmniej) trojaki: a) mog by zwykymi pismakami, rwnie przy tym ciemnymi jak my, b) mog ywi silne upodobania do pewnego rodzaju pisarstwa lub po prostu dziaa na usugach przemysu wydawniczego, oraz c) jeeli sami przejawiaj talent, mog obrci pisanie recenzji w niezalen form sztuki - kania si to Jorge Luis Borges - i czowiek w kocu czyta recenzje zamiast samych ksiek. Tak czy owak, czowiek dryfuje po tym oceanie, w nawanicy szeleszczcych zewszd kart, i trzyma si kurczowo tratwy, cho nie wiadomo, czy to utrzyma go na powierzchni. Mona te wyrobi sobie wasny gust, skonstruowa wasny kompas, zapozna si z poszczeglnymi gwiazdami i konstelacjami - przymionymi bd jasnymi, lecz zawsze odlegymi. Zabiera to wszak mnstwo czasu, atwo si wic zestarze i osiwie, sunc do wyjcia z lichym tomem pod pach. Kolejna moliwo - albo po prostu cz poprzedniej - to zda si na poszumy: rad znajomego, sugesti zawart w tekcie, ktry przypad nam do gustu. Wszyscy od dziecka znamy tak procedur, ktra jako nigdy si nie zinstytucjonalizowaa (co nie byoby takie gupie). Chocia i ona stanowi marn asekuracj, gdy ocean dostpnej literatury wci wzbiera i rozlewa si, czego wystarczajcym dowodem s obecne targi ksiki; a to tylko kolejna burza na oceanie. 2
Gdzie zatem jest nasz stay ld, choby si mia okaza jedynie bezludn wysp? Gdzie nasz poczciwy Pitaszek, a co dopiero gepard? Zanim przedstawi swoj sugesti - ba! jedyne, moim zdaniem, rozwizanie, eby wyrobi sobie rzetelny gust w literaturze - chciabym powiedzie kilka sw na temat autora owego rozwizania, czyli mojej skromnej osoby - nie tyle z prnoci, ile dlatego, e wedug mnie warto koncepcji wie si z kontekstem, z ktrego wyrasta. Dlatego gdybym sam by wydawc, zamieszczabym na okadkach ksiek nie tylko nazwiska autorw, lecz rwnie dokadny wiek, w ktrym napisali to czy tamto dzieo, aby umoliwi czytelnikom ocen, czy chc bra pod uwag informacje bd pogldy zawarte w ksice napisanej przez czowieka o tyle od siebie modszego lub starszego. Autor rzeczonej sugestii naley do kategorii ludzi (niestety, nie mog ju uywa terminu "pokolenie" implikujcego pewne poczucie masy i jednoci), dla ktrych literatura zawsze ograniczaa si do okoo stu nazwisk; do ludzi, na ktrych maniery towarzyskie skrzywiby si Robinson Crusoe lub nawet Tarzan; do ludzi, ktrzy czuj si nieswojo na duych zgromadzeniach, nie tacz na przyjciach, znajduj metafizyczne usprawiedliwienia dla cudzostwa i s nader wybredni, gdy chodzi o dyskusje polityczne; do ludzi, ktrzy ywi do samych siebie znacznie wiksz niech ni ich krytycy; I ktrzy wci jeszcze przedkadaj alkohol i tyto nad heroin lub marihuan do tych, ktrych wedle sw W. H. Audena "nie uwiadczy si na barykadach, nigdy te nie zastrzel siebie ani swych kochankw". Jeeli tacy ludzie czasem pywaj we wasnej krwi na posadzce celi wiziennej albo przemawiaj na podium, to tylko dlatego, e buntuj si (a dokadniej zgaszaj sprzeciw) nie tyle wobec jakiej konkretnej niesprawiedliwoci, lecz przeciwko adowi caego wiata. Nie maj zudze co do obiektywizmu lansowanych przez siebie pogldw; przeciwnie, od zarania obstaj przy ich niewybaczalnym subiektywizmie. Postpuj tak jednak nie po to, by uchroni si przed ewentualnymi atakami; z reguy s w peni wiadomi kruchoci swoich pogldw i bronionych przez siebie pozycji. Mimo to - zajmujc biegunowe poniekd stanowisko wobec Darwina - uwaaj i! krucho za podstawow cech wiata oywionego. Spiesz I, doda, e wynika to nie tyle ze skonnoci masochistycznych, przypisywanych dzisiaj prawie wszystkim ludziom pira, ile z ich instynktownej wiedzy, nierzadko czerpanej z pierwszej rki, i skrajny subiektywizm, wszelkie uprzedzenia i predylekcje pozwalaj sztuce unikn banau. A wanie ucieczka od banau odrnia sztuk od ycia. 3
Skoro znaj ju Pastwo to mojej sugestii, mog przystpi do rzeczy. Aby wyrobi sobie gust literacki, trzeba czyta poezj. Jeeli kto sdzi, e przemawia przeze mnie zawodowa stronniczo, e usiuj przeforsowa interesy swojego cechu, to si myli - nie jestem bynajmniej zwizkowcem. Prawda wyglda tak, e poezja jako najdoskonalsza forma ludzkiej mowy, nie tylko przedstawia dowiadczenie ludzkie w najbardziej zwizy, skondensowany sposb, lecz rwnie ustanawia najwyszy standard wszelkich poczyna jzykowych - zwaszcza na papierze. Im wicej czyta si poezji, tym gorzej znosi si wszelkie wielosowie, czy to w dyskursie politycznym, czy filozoficznym, w historii, w naukach spoecznych czy w fikcji literackiej. Dobry styl w prozie jest zawsze dunikiem precyzji, tempa i lakonicznej intensywnoci dykcji poetyckiej. Poezja, dzieci epitafium i epigramatu, poczte, zda si, jako skrt prowadzcy do wszelkich tematw, cieszy si a prozy wielkim posuchem. Uczy j nie tylko wartoci. kadego sowa, lecz rwnie ywych jak rt struktur psychicznych ludzkiego rodu, alternatyw kompozycji linearnej, smykaki do pomijania oczywistoci. nacisku na szczeg, techniki antyklimaksu. Nade wszystko wyrabia w prozie w apetyt na metafizyk ktry odrnia dzieo sztuki od zwykej beletrystyki. Naley jednak stwierdzi, e w tym wanie wzgldzie proza jest dosy leniwym uczniem. Prosz mnie le nie zrozumie - wcale nie prbuj odbrzowi prozy. Tak si po prostu skada, e poezja jest od niej starsza, tote przebya znacznie dusz drog. Caa literatura zacza si od poezji, wraz z pieni nomadw, ktra poprzedza gryzmoy osadnikw. I chocia porwnywaem gdzie rnic midzy poezj a proz do rnicy midzy siami powietrznymi a piechot, moja dzisiejsza sugestia nie wie si ani z hierarchi, ani z antropologicznymi pocztkami literatury. Usiuj jedynie w praktyczny sposb uchroni Pastwa oczy i komrki mzgowe od nadmiaru bezuytecznego sowa pisanego. Wanie w tym celu stworzono, mona by rzec, poezj - albowiem jest ona synonimem oszczdnoci. Kady z nas powinien zatem powtrzy, bodaj w miniaturze proces, ktry zachodzi w naszej cywilizacji w cigu dwch tysicleci. Zadanie jest atwiejsze ni Pastwo przypuszczaj, gdy zasoby poezji s znacznie mniej obszerne od zasobw prozy. Ponadto, jeeli kto interesuje si gwnie literatur wspczesn, bdzie to dla niego doprawdy fraszka. Wystarczy uzbroi si na kilka miesicy w utwory poetyckie w jzyku ojczystym, najlepiej z pierwszej poowy naszego stulecia. 4
Najprawdopodobniej cay arsena sprowadzi si z grubsza do tuzina do szczupych tomikw, a pod koniec wakacji bd Pastwo w szczytowej formie. Jeeli Pastwa jzykiem ojczystym jest angielski, polecabym takich pisarzy jak Robert Frost, Thomas Hardy, W. B. Yeats, T. S. Eliot. W. H. Auden, Marianne Moore 'Elizabeth. Bishop.; Jeeli jest to niemiecki - Rainer Maria Rilke, Georg Trakl, Peter Huchel i Gottfried Benn. Jeeli hiszpaski - Antonio Machado, Federico Garcia Lorca, Luis Cernuda, Rafael Alberti, Juan Ramn Jimenez i Octavio Paz zaatwi spraw. Jeeli natomiast polski - lub jeeli kto zna polski (co przyniesie nieocenione korzyci, gdy najbardziej niezwyka poezja naszego stulecia powstaa w tym jzyku) - chciabym to wymieni nazwiska Leopolda Staffa, Czesawa Miosza, Zbigniewa Herberta i Wisawy Szymborskiej. Jeeli jest to francuski, to oczywicie Guillaume Apollinaire, Jules Supervielle, Pierre Reverdy, Blaise Cendrars, troch Paula Eluarda, szczypta Aragona, Victor Segalen i Henri Michaux. Jeeli grecki, polecam Konstandinosa Kawafisa, Jorgosa Seferisa, Jannisa Ritsosa. Jeeli holenderski, na pewno bdzie to Martinus Nijhoff, zwaszcza jego zachwycajcy poemat "Na wodzie". Jeeli portugalski, naley przeczyta Fernando Pessoa, moe te Carlosa Drummonda de Andrade. Jeeli szwedzki, trzeba sign po Gunnara Ekelofa, Harry Martinsona, Tomasa Transtrmera. Jeeli rosyjski, naley uwzgldni przynajmniej Maryn Cwietajew, Osipa Mandelsztama, Ann Achmatow, Borysa Pasternaka, Wadysawa Chodasiewicza Wielimira Chlebnikowa, Mikoaja Klujewa. Jeeli woski, nie odwa si podsuwa adnych nazwisk zebranej tutaj publicznoci, a jeli wspomn Quasimodo, Sab, Ungarettiego i Montale, to tylko dlatego, e od dawna pragn spaci swj osobisty dug i wyrazi wdziczno tym czterem wielkim poetom, ktrych strofy wywary nader istotny wpyw na moje ycie, co wielce rad czyni, stojc na woskiej ziemi. Jeeli po przeczytaniu utworw ktrego z wymienionych to twrcw kto odoy tom prozy wzity z pki, to nie jego wina. Jeeli natomiast nie zaniecha lektury, wielka to chluba dla pisarza; bdzie to znaczyo, e w pisarz zaiste ma co do dodania do prawdy o naszym yciu, zgbionej przez wspomnianych wyej poetw; e nie pawi si w daremnoci, a jego jzyk przejawia niezalen si lub gracj. Albo te bdzie znaczyo, e czytanie stanowi czyj nieuleczalny nag. Nawiasem mwic, spord naogw wcale nie najgorszy.
Pozwol sobie nakreli to karykatur, poniewa karykatury wypunktowuj sedno sprawy. Widz w niej czytelnika, ktry trzyma w obu rkach otwarte ksiki. W lewej ciska zbir poezji; w prawej - tom prozy. Zobaczmy, ktr upuci najpierw. Moe oczywicie wypeni obie donie tomami prozy, ale daoby mu to samowykluczajce si kryteria. Moe te oczywicie spyta, co rni dobr poezj od zej, i gdzie jego gwarancje, e zbir trzymany w lewej rce jest w ogle wart zachodu. Po pierwsze, tom trzymany w lewej rce bdzie, wedle wszelkiego prawdopodobiestwa, lejszy od tomu trzymanego w prawej. Po wtre, poezja, jak si niegdy wyrazi Montale, to sztuka nieuleczalnie semantyczna, ktra daje nadzwyczaj nike szanse szarlatanerii. Ju w trzeciej linijce czytelnik pozna, co trzyma w lewej rce, gdy poezja szybko zmierza do rzeczy i natychmiast pozwala wyczu jako jzyka. Ju po trzech linijkach taki czowiek moe spojrze, co trzyma w prawej rce. Jest to, jak ju mwiem, karykatura. Ale te moe to by poza, ktr wielu z Pastwa bezwiednie przyjmie na tych targach. Prosz przynajmniej zadba, eby ksiki w obu rkach naleay do rnych gatunkw literackich. Takie wodzenie wzrokiem z lewa na prawo wiedzie, rzecz jasna, do szalestwa; ale przecie jedcy na koniach znikli ju z ulic Turynu, a widok dorokarza batocego swe zwierz nie rozsierdzi Pastwa jeszcze bardziej po opuszczeniu tego terenu. Ponadto za sto lat niczyj obd nie bdzie wiele znaczy dla mas, ktrych liczba znacznie przewyszy sum czarnych liter we wszystkich ksikach na tych targach. Mog wic Pastwo rwnie dobrze sprbowa podsunitej przeze mnie sztuczki. * Odczyt wygoszony z okazji otwarcia pierwszych targ6w ksiki w Turynie. w maju 1988.