You are on page 1of 52

REGIONALNY

Kwartalnik spoeczno-kulturalny

CENA 4,00 z

Aleja lipowa w Parku im. Kopernika w Tczewie Fot. Janusz Landowski

Kwartalnik spoeczno-kulturalny

KOCIEWSKI MAGAZYN REGIONALNY


WYDANO ZE RODKW BUDETU MIASTA TCZEWA RADA PROGRAMOWA Kazimierz Ickiewicz - przewodniczcy oraz Irena Brucka, Czesaw Glinkowski, Jzef Golicki, Andrzej Grzyb, prof. Maria Pajakowska-Kensik, Jzef Zikowski. REDAKCJA Roman Landowski Wanda Koucka Halina Rudko redaktor sekretarz amanie naczelny

2 Od redaktora KIEDY BDZIE NORMALNIE?

W NUMERZE

3 Boena Uciekaek, Tomasz Wiczyski ROZWJ I PROMOCJA TURYSTYKI NA KOCIEWIU 5 Kazimierz Ickiewicz WKAD POLAKW W DZIEDZICTWO EUROPY 7 Katarzyna Nehring KOCIEWSKI MA GAZYN REGIONALNY JAKO PERIODYK PROMUJCY KOCIEWIE 8 Hubert Pobocki TAK WITOWALI TRJMIEJSCY KOCIEWIANIE 9 Krzysztof Kowalkowski Z KSIGI ADRESOWEJ 14 Czesaw Glinkowski TCZEW WSZYSTKIM BLISKI 18 Jan Kulas TCZEWSKIE LADY W BIOGRAFII ANNY AJMING Tekst przemwienia Urszuli Wierycho, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie, wygoszony podczas jubileuszowych uroczystoci

20 Nr 2 (53) kwiecie maj czerwiec 2006 PL ISSN 0860-1917 TO JU 60 LAT TCZEWSKIEJ KSINICY

23 Zdzisaw Mrozek LOTNICZE SKRZYDA NA KOCIEWIU 24 Piotr Koczewski PAROWANO, SZMURWANO... Warsztaty kulinarne w Lubiszewie 26 Edmund Zieliski MOJE MALARSTWO NA SZKLE 29 Seweryn Pauch MOJA MIEJSCOWO JEST NIEZWYKA X edycja konkursu w Warlubiu 30 Andrzej Wdzik 5. WDZ Z GOSZYNA Pradzieje Kociewia 33 Z KSIGI MYLI POLSKIEJ 34 Zenon Gurbada MEBLARSKIE TRADYCJE NOWEGO 39 Mieczysaw Olejniczak POSTA MAO ZNANA Konterfekty 40 Joachim Flisikowski TRAGEDIA NA PRZEOMIE 43 Andrzej Grzyb MAE PROZY 44 Roman Landowski SOWO RODZI SI Z MILCZENIA 45 JUWENILIA POETYCKIE XI POMORSKIEGO KONKURSU POETYCKIEGO IM. KS. JANUSZA ST. PASIERBA, PELPLIN 2006 48 NOWA POWIE O REGIONIE 48 Elbieta Brzdowska NAUCZYCIELE AUTORAMI MONOGRAFII GMINY

Magdalena Pawowska skad PRZEDSTAWICIELE TERENOWI Andrzej Solecki (Gniew), Marek liwa (Nowe) WYDAWCA Kociewski Kantor Edytorski Sekcja Wydawnicza Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie
dyrektor Urszula Wierycho

ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, tel. (058) 531 35 50 e-mail: kketczew@tlen.pl
Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw, zmiany tytuw oraz poprawek stylistyczno-jzykowych w nadesanych tekstach.

Teksty oraz zdjcia zamieszczone w niniejszym numerze zostay przekazane przez autorw nieodpatnie. NAWIETLENIE, MONTA I DRUK Drukarnia W&P Waszkiewicz Edward, Elbieta Panter Spka jawna Malbork, ul. Akacjowa 29 Nakad: 1000 egz. Objto: 6 ark. druk. NA OKADCE ka w tczewskim Parku Miejskim fot. Janusz Landowski

Prof. dr Marii Pajqkowskiej-Kensik z powodu tragicznej mierci syna i wnuka serdeczne wyrazu wspczucia skadaj Rada Programowa i Redakcja Kociewskiego Magazynu Regionalnego

KMR

Kiedy bdzie normalnie?


Wikszo Polakw zadaje sobie to pytanie, obserwujc nieustajce starcia i po tyczki partyjnych liderw i czonkw rzdu, a take pojawiajcych si na grze coraz to nowych uzdrowicieli. 2 biegiem czasu na twarzach rodakw pojawia si wtpicy umiech, bowiem adne obietnice i zapowiedzi poprawy - jak dotd - si nie spraw dziy. Spoeczestwu yje si raczej coraz gorzej, ale za to mieszniej. Dobrze si maj tylko ci, ktrzy zawsze sobie radzili w rnych ukadach, tych dawnych czy nowych. Oni si wyywi - wylecz. A miao by przecie lepiej i zgodniej, szczeglnie po mierci Jana Pawa II, ktra miaa przywrci rzdzcym rozsdek. Lepsi mamy by pono rwnie po wizycie Benedykta XVI, chocia niektrzy twierdz, e atmosfer poprawi wycznie totalna lustracja po zakoczonej bitwie na teczki. Generalne przyznanie si do win, nawet niepopenionych, winno wszystkich oczyci ze za. Wwczas nieskazitelni i posusz ni, zgodni na kady zew wadcw, podymy ku budowie nowej ojczyzny - IV RP. Pierwszym etapem tych dziaa bdzie zaoranie tego, co dotychczas wyroso. Na tak oczyszczonym polu nastpi nowy zasiew. Wykiekuje z niego nowe prawo dla rzdzcych i przez nich tylko rozumiana sprawiedliwo. Niepokornych i prze ciwnikw politycznych pole si w kamasze" i na bruk po telefonicznym poleceniu. Przydaby si jeszcze jaki obz odosobnienia, prawdopodobnie wzorowany na tym w Berezie Kartuskiej. W ramach samooczyszczenia rzdcy dusz demonstracyjnie zrezygnuj z tego co zdobyli w czasach poprzedniej, tej niedobrej ojczyzny, np. zwrc wszystkie dyplo my ukoczenia wyszych uczelni czy dowody uzyskanych kwalifikacji zawodowych. Po prostu rozpoczn w nowym kraju edukacj od pocztku, najlepiej od gimnazjum, by dopiero po wielu latach spoytkowa wyniesione nauki. I wtedy bdzie normalnie.

KMR

Rozwj i promocja turystyki na Kociewiu


Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE
/^\ nalizujc obecny stan rozwoju turystyki na Kociewiu ZrWnaleaoby odnie si do uchway podjtej podczas II Kongresu Kociewskiego jak rwnie podsumowa dzia ania realizowane, w tym zakresie pomidzy Kongresami. W Uchwale II Kongresu Kociewskiego postulowano: 1. Wydanie map, o skali mniejszej ni dotychczas istnie jce, niezbdnych dla uprawiania aktywnej turystyki (pie szej, rowerowej, kajakowej, konnej czy innej) pozwalajcych na pewniejsze poruszanie si w terenie. 2. Wyjanienie praw poowowych na poszczeglnych akwe nach, co jest niezbdne dla dalszego promowania wdkarstwa. 3. Aby gminy, ktre s organami prowadzcymi dla szk podstawowych i gimnazjw i powiaty dla szk ponadgimnazjalnych, przeznaczyy choby niewielkie rodki na sfinanso wanie pracy nauczycieli-opiekunw szkolnych k turystycz nych. 4. Profesjonalizacj usug turystycznych oraz dokonanie kategoryzacji obiektw noclegowych (szczeglnie hoteli). 5. Powoanie przy jednym z kociewskich parkw krajo brazowych pracowni naukowo-dydaktycznej popularyzuj cej wiedz o obszarach lenych i wodno-bagiennych Kociewia. 6. Utworzenie skansenu archeologicznego w Baronie, ukazujcego ycie codzienne mieszkacw z modszej epo ki kamienia, ktry sta si moe wizytwk Kociewia. Niestety nie wszystkie postulaty Uchway Kongreso wej udao si zrealizowa. Jednak naley zauway, e na przestrzeni ostatnich kilku lat podjto wiele dziaa w celu promocji Kociewia. Dziki zaangaowaniu wielu podmio tw, organizacji pozarzdowych i samorzdw lokalnych ukazao si sporo wydawnictw traktujcych o walorach turystycznych i krajobrazowych naszego regionu, m.in. in formatory, mapy, albumy, foldery. Ponadto Kociewie pro mowane byo na targach turystycznych, imprezach wysta wienniczych oraz podczas licznych imprez kulturalnych, sportowo-rekreacyjnych organizowanych na Kociewiu, jak rwnie poza jego terenem. Istotnym wydarzeniem, ktre umoliwio reorganizacj struktur zwizanych z promocj turystyki w Polsce byo powoanie 1 stycznia 2000 roku Polskiej Organizacji Tury stycznej, ktrej celem jest stworzenie profesjonalnej orga nizacji na wzr krajw UE dla promocji Polski jako kraju atrakcyjnego turystycznie. Umoliwio to stworzenie po dobnego do funkcjonujcych w pastwach UE trjstop niowego systemu promocji turystyki, na szczeblu central nym, regionalnym i lokalnym. Funkcjonowanie narodowej organizacji turystycznej oraz jej regionalnych i lokalnych odpowiednikw ma na celu zwikszenie efektywnoci po dejmowanych dziaa promocyjnych. Szczeglne znaczenie dla rozwoju turystyki w regionie maj Lokalne Organizacje Turystyczne, ktre s mniejszy mi organizacjami wsppracy jednostek samorzdu teryto rialnego (gmin i powiatw) i lokalnej brany turystycznej, tworzonymi w obrbie obszaru atrakcyjnego turystycznie. Podstawowym zadaniem LOT-u jest integracja spoecz noci lokalnej oraz tworzenie i rozwj produktu turystycz nego wok lokalnych walorw turystycznych, promocja lokalnych produktw i atrakcji turystycznych, gromadze nie i aktualizacja informacji o atrakcjach i produktach tury stycznych, utrzymanie i prowadzenie lokalnych punktw informacj i turystycznej. Majc powysze na wzgldzie samorzdy miast i po wiatw Tczewa i Starogardu Gdaskiego wraz z Fundacj Zamek w Gniewie, przy wsppracy z Urzdem Marsza kowskim Wojewdztwa Pomorskiego oraz Pomorsk Re gionaln Organizacj Turystyczn zainicjoway w 2003 roku, powoanie stowarzyszenia Lokalna Organizacja Tu rystyczna KOCIEWIE. W dniu 15 grudnia 2003 roku w Gniewie odbyo si pierwsze zebranie Czonkw Zaoycieli stowarzyszenia, w ktrym wzio udzia 32 przedstawicieli reprezentujcych samorzdy lokalne, organizacje pozarzdowe, podmioty go spodarcze z brany turystycznej oraz osoby fizyczne. Po dugotrwaym procesie zwizanym z rejestracj sto warzyszenia i zmianach dokonanych w statucie, ostatecz nie w dniu 18 marca 2005 roku stowarzyszenie Lokalna Organizacja Turystyczna Kociewie zostao wpisane do Kra jowego Rejestru Sdowego. Czonkami zaoycielami stowarzyszenia Lokalna Orga nizacja Turystyczna Kociewie s: Samorzdy lokalne: Powiat Tczewski Miasto Tczew Miasto i Gmina Gniew Gmina i Miasto Pelplin Gmina Morzeszczyn Powiat Starogardzki Miasto Starogard Gdaski Miasto Skrcz Gmina Skrcz Gmina Smtowo Graniczne Organizacje pozarzdowe: Stowarzyszenie Mionikw Muzyki Chrzecijaskiej GOSPEL Stowarzyszenie Instytut Kociewski" Fundacja Zamek w Gniewie" Federacja Stowarzysze i ZwizkwKociewska Wiba" Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczewskiej Stowarzyszenie Inicjatyw Turystycznych TRAMP Starogardzki Klub Biznesu Klub Sportowy Agro-Kociewie" Turystyczne Stowarzyszenie Gmin Kociewsko-Borowiackich BR Klub Jedziecki Hubertus". Podmioty gospodarcze i brana turystyczna: Kwatera Agroturystyczna Hanna Gliniecka

BOENA UCIEKAEK, TOMASZ WICZYNSKI

K R M

Kwatera Agroturystyczna Jerzy Maliski Firma GRASO Zajazd GNIEWKO Biuro Turystyczne ELBIETA" Firma GALEDO Pensjonat GOLF PHU MLECZARZ Pracownia Usug Plastycznych Stefan Kukowski Karczma pod Wygod" Orodek Rekreacji Konnej HUBERTUS" Adamowscy Sp. z o.o. Ukonstytuowany Zarzd Stowarzyszenia LOT Kociewie w skadzie: prezes - Sawomir Neumann (Starosta Staro gardzki), wiceprezesi - Boena Uciekaek (Urzd Miejski w Sta rogardzie Gd.), Marcin Roch Popiech (Fundacja Zamek w Gniewie"), sekretarz - Tomasz Wiczyski (Stowarzysze nie Instytut Kociewski"), czonkowie Zarzdu: Stanisaw Ackermann (przewod niczcy Rady Powiatu Tczewskiego), Bogdan Badziong (Burmistrz Miasta i Gminy Gniew), Jzef Grski (waciciel Zajazdu Gniewko"), Krzysztof Landowski (prezes Klubu Jedzieckiego Hubertus"), Zenon Sobiecki (waciciel fir my Graso); w celu zapewnienia waciwej realizacji zada statuto wych LOT Kociewie podj uchwa o utworzeniu Biura Lo kalnej Organizacji Turystycznej Kociewie oraz powoaniu Dyrektora Biura, ktrym zosta Piotr Koczewski - Prezes Sto warzyszenia Inicjatyw Turystycznych TRAMP z Tczewa. Pomimo trudnoci zwizanych z rejestracj stowarzy szenia, LOT Kociewie prowadzia dziaalno nie wymaga jc posiadania osobowoci prawnej. Do takich naleaa: 1. Wsppraca z Pomorsk Regionaln Organizacj Turystyczn i Urzdem Marszakowskim woj. pomorskie go obejmowaa m.in.: realizacj Internetowego Systemu Informacji Tury stycznej i Promocji Polski (ISIT), dofinansowanie wydania przez Instytut Kociewski Informatora Turystycznego Kociewie - kraina wrd la sw, jezior i rzek", udzia w imprezach promocyjnych i wystawienniczych np. udzia w Dniu Regionw w centrum handlowym Madi son pod nazw Smaki Pomorza" w sierpniu 2005 roku, prezentacja Kociewia podczas Forum Dziennikarzy Po lonijnych w Multikinie w Gdasku we wrzeniu 2004 roku, prezentacja materiaw promocyjnych z Kociewia na Midzynarodowych Targach Turystycznych w Londynie w listopadzie 2004 roku, udzia w seminariach i szkoleniach w tym w I Forum Pomorskich Lokalnych Organizacji Turystycznych w ebie oraz w debatach spoecznych na temat Strategii Rozwoju Turystyki w wojewdztwie pomorskim na lata 2004-2013. Ponadto Stowarzyszenie Inicjatyw Turystycznych TRAMP z Tczewa, czonek-zaoyciel LOT Kociewie utwo rzyo dynamicznie rozwijajcy si regionalny portal inter netowy www.eKociewie.pl. Na stronie tej, na bieco aktu alizowane s informacje na temat Kociewia, m.in. dziki wsppracy z podmiotami nalecymi do LOT-u. Z inicjatywy Starostwa Powiatowego w Starogardzie Gdaskim powoano Powiatowe Centrum Informacji Tury stycznej w Starogardzie, ktre na podstawie porozumienia zostanie przekazane w zarzdzanie Lokalnej Organizacji Turystycznej Kociewie. Podobny punkt zostanie utworzo ny w najbliszym czasie w Tczewie, co umoliwi pen ko ordynacj dziaa zwizanych z promocj turystyki Kocie wia, z uwzgldnieniem Internetowego Systemu Informacji Turystycznej ISIT.

W zwizku z ustanowieniem przez Sejmik Wojewdz twa Pomorskiego roku 2005 Rokiem Kociewskim, organi zowano wiele imprez promujcych nasz region, m.in.: Dzie Kociewski na Targu Wglowym w Gdasku jako inauguracj sezonu turystycznego (1-3 maj) Smaki Kociewia", czyli wystawa kociewskiej twrczo ci ludowej i fotografii oraz Jarmark Kociewski (10-11 czer wiec) zorganizowane w Nadbatyckim Centrum Kultury w Gdasku Dzie Kociewski na Molo w Sopocie (6 lipiec) udzia Kociewiakw w inauguracji Jarmarku w. Do minika (30 lipiec) Midzynarodowy Festiwal Gry na Instrumentach Uni katowych i Byle Czym w Starogardzie (6 sierpie) oraz Unikaty z Kociewia" w Gdasku (Jarmark Dominikaski - 7 sierpie). Powoanie jednolitej struktury jak jest Lokalna Orga nizacja Turystyczna Kociewie oraz jej dotychczasowe dzia ania s niewtpliwym sukcesem, cho moe nie do koca wykorzystanym. Zwrci naley jednak uwag, e Stowa rzyszenie zrzesza wiele dowiadczonych podmiotw i osb, ktre od lat dziaaj w brany turystycznej, co w powiza niu z samorzdami lokalnymi stanowi pokany potencja organizacyjny, m.in. opierajcy si na dowiadczonej ka drze. W zwizku z powyszym naley mie nadziej, e LOT Kociewie wykorzysta swoje moliwoci we wsppracy z Pomorsk Regionaln Organizacj Turystyczn i Urz dem Marszakowskim Wojewdztwa Pomorskiego. Atutem, a zarazem sabym punktem Stowarzyszenia jest bardzo duy obszar terytorialny dziaania, w tej chwili obej mujcy Kociewie Tczewskie i Starogardzkie, a mamy na dziej, e w niedalekiej przyszoci, rwnie Kociewie wiec kie. Problemem jest take brak struktur pomocniczych, np. lokalnych punktw informacji turystycznej, o wyra nych kompetencjach i zadaniach. Do priorytetowych zada LOT Kociewie na najblisze lata nalee bdzie: 1. koordynacja dziaa zwizanych z kompleksow in wentaryzacj walorw turystycznych Kociewia, 2. zainicjowanie stworzenia jednolitej i spjnej meryto rycznie strategii rozwoju turystyki na Kociewiu, w oparciu o strategie lokalne i regionalne, 3. zintensyfikowanie dziaa zmierzajcych do pozy skiwania rodkw zewntrznych w celu budowy nowych produktw turystycznych i rozwoju infrastruktury tury stycznej oraz promocji Kociewia, 4. zapewnienie funkcjonowania i rozwoju systemu in formacji turystycznej Kociewia. W strategii rozwoju turystyki w wojewdztwie pomor skim na lata 2004-2013 czytamy: Nie ulega wtpliwoci, e turystyka stanowi szans rozwoju wielu obszarw cen nych przyrodniczo i kulturowo, lecz opartych na rolnic twie, czy przemyle. Turystyka generuje miejsca pracy gwnie w usugach, co jest waciwym kierunkiem zmniej szajcym bezrobocie. (...) Jej rozwj ju dzi stanowi podstaw w programach o charakterze wojewdzkim i lokalnym, powstajcych w wielu dziedzinach ycia spoecznego i gospodarczego. W tym kontekcie na Kociewiu jest jeszcze wiele do zrobienia, naley wic dooy wszelkich stara aby rozwi ja to, co ju zostao osignite. Wymaga to bdzie dal szej wsppracy i wikszego zaangaowania w realizacj stawianych celw. Istotne bowiem jest to, aby dzisiaj wytyczy kierunki i perspektywy rozwoju turystyki w Regionie, ale czy nie waniejsza bdzie troska i codzienna konsekwentna praca nad ich realizacj?

KMR

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Wkad Polakw w dziedzictwo Europy


S p T \ ooenie Polski w centrum Europy, w miejscu krzy-^yowania si kultur i cywilizacji, wyznaczyo jej c_J> szczegln dziejow misj. Nard polski zmaga si przez tysiclecie o przetrwanie i zachowanie tosamo ci narodowej. Obrona wiary, umiowanie wolnoci i ziemi ojczystej, suba Ojczynie, dbao o godno i honor, przestrzega nie tolerancji oraz wychowanie patriotyczne - to wielkie idee, ktrych twrcami byli Polacy i ktre nadal zachowuj swoj ponadczasowo. Znalazy one uznanie wrd wie lu narodw wiata. Oryginaln zdobycz Polski byo sformuowanie naj wczeniej w Europie, ju w XIV wieku podczas procesu polsko-krzyackiego, pojcia narodowoci". Wwczas to wiadkowie zeznajcy przed sdem papieskim udowodnili polsko ziem zagarnitych przez Krzyakw, powoujc si na jzyk i nazewnictwo miejscowoci. Drug ide, ktra urosa do rangi naczelnej kategorii moralnej w polskiej wiadomoci, bya suba Ojczynie wypywajca z ogromnej mioci i odpowiedzialnoci za jej cao i suwerenno. Wzorce patriotyzmu w dziaalnoci krlw i rycerzy wskazywali ju pierwsi kronikarze, m.in. Wincenty Kadubek, ktry napisa: Czego podejmujemy si z mioci ojczyzny, mioci jest, nie szalestwem, m stwem czy zuchwaoci. Wartoci tej broniono przed ata kami szydercw, ktrzy nazywali j bohaterszczyzn". Po lacy przez wieki realizowali idea suby Ojczynie, utosamianej z obowizkiem rycerskim i onierskim oraz wiernoci wobec wadcw. Sprawdzianem patriotyzmu by udzia w bitwach i walkach w obronie wiary i wolnoci. Tak postaw odznaczaa si wikszo wadcw Polski i wielu wodzw. Henryk Sienkiewicz stwierdzi, e u innych narodw literatura i sztuka jest kwiatem ycia - w Polsce jest samym yciem. Kolejn wartoci, jak Polacy wnieli do kultury euro pejskiej, by szczeglny stosunek do ziemi jako nieroze rwalnie zwizanej z pojciem Ojczyzny. Podczas zabo rw ziemia staa si witoci, a pojcie garci ziemi rodzinnej - zabieranej w woreczkach przez emigrantw - nabrao wymiaru uczuciowego i patriotycznego. Utrzymanie ziemi w XIX wieku byo najwikszym spraw dzianem patriotyzmu. Wrd narodw wiata Polacy krzewili idee rwnoci i pokoju - sprzeciwiali si niesprawiedliwym wojnom, pro ponujc drog sprawiedliwoci w rozwizaniu konfliktw i nawracaniu si na wiar chrzecijask. Idei tych bronili Pawe Wodkowic i Stanisaw ze Skalbimierza, ktrzy za wojn sprawiedliw uznawali walk prowadzon w obro nie kraju i o odzyskanie utraconych ziem. Problem wielonarodowoci i wielowyznaniowoci w dziejach Polski zaistnia bardzo wczenie. Na ziemiach polskich zamieszkiwali bowiem obok Polakw Rusini, ydzi, Ormianie, Tatarzy, Niemcy; obok katolikw - prawosawni i protestanci. W odrnieniu od krajw Zachodu - nie ro dzio to konfliktw, bowiem w naszym kraju wypracowano ide tolerancji religijnej. Jej wypenieniem bya unia Polski z Litw i przyjmowanie protestantw po wojnach religij nych w Europie. Dzisiejszy wiat powinien uczy si takiej tolerancji, jakiej wwczas przestrzegali Polacy. Uksztatowana w wielonarodowej Polsce autentyczna polsko przejawiaa si nie w dominacji, lecz we wsp dziaaniu z innymi nacjami. Wpyno to na wielk atrak cyjno naszej kultury, przycigajc do niej wielu cudzo ziemcw, ktrzy szybko si asymilowali. Polska od redniowiecza pielgnowaa etyk heroizmu. Wielu naszych wadcw i wodzw porywao wasnym przy kadem cae zastpy do boju, by w nierwnej walce odno si zwycistwa. Pod zaborami Polacy wczyli do wiado moci europejskiej przekonanie, e nard moe istnie i dziaa bez pastwa. Walczylimy nie tylko o wasn wol no, ale i o wyzwolenie innych narodw. Uksztatowao si wwczas haso Za wolno nasz i wasz", ktre za dziwia swoj szlachetnoci do dzisiaj. Polak sta si sym bolem denia do wolnoci ujarzmionych narodw, syno nimem bojownika sprzeciwiajcego si wszelkiej tyranii. Warto jednak podkreli, e po cikich zmaganiach, jakimi byy powstania narodowe, Polacy umieli wybiera midzy modelem ycia bohaterskiego, heroicznego, wyraajcego si gotowoci do ofiary, a modelem pozytywistycznym, wymagajcym systematycznej pracy i trzewej kalkulacji. Trwa, ponadczasow wartoci, jak wnieli Polacy w rozwj duchowy czowieka jest polska myl wychowaw cza. Pomnikiem polskiej myli pedagogicznej jest niewt pliwie Komisja Edukacji Narodowej - pierwsze w Europie i na wiecie ministerstwo owiaty. Na potwierdzenie tego, e Polacy wnieli wielki wkad nie tylko w kultur, ale i nauk - zarwno europejsk jak i wiatow, wiadczy kilkadziesit nazwisk naszych wybit nych uczonych. W wielu dziedzinach: astronomii, inynie rii, pedagogice, chemii, fizyce, dokonali oni istotnego po stpu naukowego, tworzc nowe teorie lub otwierajc nowe moliwoci przed nauk. Mona tu przykadowo

K R M

wymieni Mikoaja Kopernika, Ernesta Malinowskiego, Pawa Strzeleckiego czy Mari Skodowsk-Curie. W la tach 80. ubiegego stulecia na uczelniach caego wiata pracowao okoo 2 tysicy naukowcw polskiego pocho dzenia. Osignicia Polakw napawaj radoci cay na rd. Jednak dzisiaj, podobnie jak przez dugie lata niewoli, rozprasza si talent Polakw, ktrzy pracujc w wiecie, pomnaaj bogactwo materialne i duchowe innych naro dw. W przeszoci energi umysow naszego narodu ogra niczali zaborcy, obecnie hamuje j brak funduszy. Ju w Przedwioniu" Stefan eromski napisa: W wolnym pa stwie polskim nauka nie moe by wyebrana, podpa trzona, przemycona, musi by polska. Tak wic o wartoci i znaczeniu naszej kultury decyduje jej polsko, bo jeeli bdzie ona polska", to bdzie europejska" i wiatowa". Naley zwrci uwag, e negatywne oddziaywanie na wartoci niesie postpujcy proces globalizacji, ktry oznacza pen kontrol i narzucony odgrnie model ycia. Tymczasem sumienie kae nam broni ideaw, ktrymi yli nasi przodkowie przez tysic lat. Obecne pokolenie powin no przej z rk odchodzcego sprawdzone przez histori dziedzictwo. Stare pokolenie wychowao si bowiem na literaturze narodowej przeniknitej pierwiastkami religijny mi i patriotycznymi, dziki czemu nard polski przetrwa rozbiory i okupacj. Zatem pielgnowanie i rozwijanie tych wartoci w literaturze byoby najwikszym wkadem Polski do kultury europejskiej nastawionej komercyjnie i kon sumpcyjnie. Naley te, stan murem w obronie atakowa nej wiary, ktra jest ostoj adu moralnego. Jak tego doko na, uczy nas wielki Polak Jan Pawe II dany przez Boga wiatu i kocioowi jako wzr do naladowania. Myl, e dzi - w dobie otwartych granic i wielkiej migracji ludzi -jest On dla nas najlepszym przykadem, jak trzeba pracowa dla kraju, by sowo Polak" budzio ycz liwo i szacunek na wiecie, a w kraju - dawao poczucie tego, co wartociowe, co jakociowo najlepsze, oywione myl i sercem. Jan Pawe II sw postaw mwi nam jesz cze jedno: e o Polsk trzeba dba. Tak jak troszczymy si o osob, ktra stanowi obiekt naszej mioci, tak winnimy te troszczy si o nasz matk - Ojczyzn, ktrej tak wiele przecie zawdziczamy. Nasuwa si pytanie, jak Jan Pawe II widzia jedno Europy? Ojciec wity wiele mwi o jednoci Europy; prze strzega, by jedno europejska budowana bya przede wszystkim na wartociach duchowych, ktre j kiedy uksztatoway. Ma to by zatem w pierwszej kolejnoci europejska wsplnota ducha, dopiero potem jedno eu ropejska budowana na wartociach ekonomicznych czy politycznych. By te przekonany o szczeglnym posan nictwie Polski i Europy. Jak Jan Pawe II widzia nasze miejsce w Europie? Oj ciec wity zawsze mwi o wsplnocie europejskiej: Niech zapanuje duch miosierdzia, braterskiej solidarnoci, tro ski o dobro naszej Ojczyzny. Mam nadziej, e pielgnu jc te wartoci, spoeczestwo polskie, ktre od wiekw przynaley do Europy, znajdzie waciwe sobie miejsce w strukturach wsplnoty europejskiej, i nie zatraci wa snej tosamoci, ale ubogaci swoj tradycj ten konty nent. A wic Jan Pawe II mwi o waciwym sobie miejscu dla swojego i kadego narodu. Papie mia wiadomo

wkadu Polski w dzieje i dziedzictwo Europy. Polska prze cie wielokrotnie bronia Europy, o czym ta dzi zapomniaa. Jan Pawe II podkrela te wkad polskiej nauki, zwaszcza Uniwersytetu Jagielloskiego i tych zasad uniwersalizmu, ktre Polska zoya w darze. Ojczyzn swoj Jan Pawe II nazywa ziemi szczeglnie odpowiedzialnego wiadec twa. My Polacy nie mamy lku przed Europ. Jeeli nie chcemy pewnych rzeczy w Europie i tych jakby na si stwarzanych z koniecznoci, to dlatego, e chcemy mie waciwe miejsce w strukturach Europy. Zasada solidar noci w Europie, czyli tej jednoci jak pokazalimy Euro pie nie tylko w naszym pokoleniu, ale take w historii, wca le nie bya tylko sztandarem. Bya prawdziwym zwycistwem. Mimo wielu zawodw jakich dowiadczyli my z rnych stron Europy - my takiej solidarnoci ocze kujemy, oczekujc rwnoczenie rwnych szans. Jan Pawe II, syn polskiej ziemi, otworzy Polakom okno z woln Polsk na wiat, pokaza drog do lepszego dobra wsplnego - w Europie zjednoczonej, ale opartej na chrze cijastwie i wsplnocie ducha. Taka to ma by Europa. Jan Pawe II zrobi swoje. Moemy powiedzie, e jego ziemska misja dobiega koca. Odszed Wielki Nauczyciel. Teraz jest czas dla nas i szansa dla bdzcych, pyszakw, amatorw rzdzenia, zatwardziaych i lepych. Jest czas dla szukajcych, wtpicych, gotowych do niesienia po mocy potrzebujcym. Taki czas moe trwa - zaley to tyl ko od nas - o jeden dzie duej. Mona by zada pytanie: Kto zostanie z Nim - nie tyl ko z Bark" na ustach i niedzielnym gestem pojednania? Kto spogldajc na puste okno, otworzy drzwi? Kto Mu zaufa, tak jak On zaufa? Kto umiuje, tak jak On nas Pola kw szczeglnie umiowa? Kto uczyni choby co" - ale dobrego i dla innych? Prosz sobie samemu odpowiedzie na te pytania. A co sdzi o wspczesnej Europie Andre Frossard: Nie wystarczy, jak mwi De Gaulle, krzycze Europa, Europa " i skaka jak koza, aby speni si natychmiast projekt... Europie potrzeba trwalszego spoiwa... Chrze cijastwo jest ojczystym jzykiem Europejczykw, a j zyk praw czowieka jest dialektem pochodnym od tego jzyka chrzecijan... Europa dysponuje wieloma rodka mi, ale nie ma twarzy. Europa, ktra ma 80 procent chrzecijan, z ktrych bar dzo duy procent jest katolikami - dzi powoli wyzbywa si swojej chrzecijaskiej tosamoci - w imi wygody, atwego bogacenia si czy dochodzenia do stanowisk. Ten proces daje si zauway powoli rwnie w Polsce. Euro pie potrzeba trwaego spoiwa, ktrego nie otrzymuje si od polityki, ale od wsplnego Ojca. Wielu Europejczykw zapomniao, e mamy wsplnego Ojca, ktrym jest Bg. Reasumujc, trzeba powiedzie, e jako nard nie mamy si czego wstydzi - w Europie bylimy, jestemy i bdzie my. Dalimy olbrzymi wkad w jej duchowe i polityczne oblicze. Dzi Polska moe ofiarowa jednoczcej si Europie i caemu wiatu przede wszystkim tysicletnie dziedzic two naszego chrzecijastwa oraz nauczanie Jana Paw a II, ktre jest wielkim wkadem Polski do kultury po wszechnej, po to aby pomc czowiekowi odnale sens swego istnienia.

KMR

KATARZYNA NEHRING

Kociewski Magazyn Regionalny jako periodyk promujcy Kociewie


S r-CNierwszy kontakt z KMR" mia miejsce 20 lat temu, L-^J kiedy to mj ojciec zacz od pierwszego numeru <S zbiera nowo powstae czasopismo. Rwnie resz ta rodziny entuzjastycznie podesza do nowego pisma i chy ba dlatego pierwsze kilkanacie numerw przetrwao w do mowej bibliotece a do dzi. W wczesnych czasach niewiele byo takich publikacji, z ktrych mona byo si dowiedzie o sprawach naszego regionu, jego historii, tra dycji i folklorze, dlatego KMR" sta si bliski ludziom, nie tylko tu urodzonym ale i tym, ktrzy si na Kociewiu osie dlili i wroli niejako w ten region. Dzisiaj, kiedy to wikszo popada w zachwyt nad kul tur zachodni, starajc si j naladowa i wprowadza do ycia codziennego coraz wicej jej elementw, na szcz cie spotykamy liczne przykady utrwalania, wzmacniania i ocalenia tego, co jeszcze pozostao z naszej odrbnoci narodowej, a w szczeglnoci regionalnej. Ta odrbno jest nam najblisza z uwagi na przywizanie do ziemi, na ktrej si urodzilimy i na ktrej mieszkamy. Od za wsze bowiem wiadomo, e: wszdzie dobrze, ale w domu najlepiej i to co z domu wynielimy jest nam najbli sze. Chobymy przenieli si na drug pkul, to o swoich korzeniach zawsze bdziemy pamita. Ponie wa nasze korzenie to wanie nasz region - nasza Maa Ojczyzna, w ktrej yjemy my, nasi rodzice, dziadkowie i pradziadowie. Trudno chyba byoby znale czowieka, ktrego nie ogarniaoby wzruszenie na wspomnienie rodzinnej wsi czy miasteczka i rodowiska, ktre jako pierwsze wywary wpyw na jego wyobrani i ksztatowanie si jego duszy. Ten uczuciowy stosunek do swego miejsca urodzenia i wy chowania to najstarszy i chyba najmocniejszy element ca ego ruchu regionalnego. Poznanie tradycji, jzyka, kultury, obrzdw i literatury Kociewia jest drog do utrwalania i umacniania wizi z re gionem i wsplnot regionaln. Poprzez czytanie czaso pism regionalnych, utrwala si wiedz o regionie i kulty wuje zamiowanie do ziemi ojczystej. Kociewie, jak kady inny region, zasuyo sobie na upowszechnianie swojego dorobku, gdy niemal w kadej dziedzinie ma si czym po chwali. Przejawem regionalizmu jest troska o region i jego dzie dzictwo kulturowe, obrona wasnych korzeni", wasnej tosamoci wzbogacajcej ludzk osobowo, zaspokaja jc potrzeb posiadania swojego miejsca na ziemi. To rw nie osobisty wkad w rozwj regionu - w zalenoci od swoich zainteresowa czy uzdolnie, wdraanie do samo rzdnoci oraz zachowanie wartoci form kultury material nej i duchowej. Temu wszystkiemu suy i suy nadal Kociewski Ma gazyn Regionalny", bowiem zawiera wiele ciekawych arty kuw, ktre sporo wniosy do historii miasta i regionu. Gdyby nie umieszczono tego w Magazynie", pewnie ni gdy ju nikt by o wydarzeniach tych nie napisa i nie usy sza. Zwaszcza jest to cenne dla modziey, ktra moe pozna histori najbliszych ulic czy rodw zamieszkuj cych niejednokrotnie po ssiedzku. O ile ciekawsza jest hi storia, gdy mona samemu pj w kadej chwili i zobaczy miejsca opisane w dopiero co przeczytanym artykule. Sporo miejsca zajmujtake publikacje rejestrujce i in formujce o aktualnych wydarzeniach z regionu, a take obszerne wywiady z przedstawicielami wadz miast i re gionu. Edukacja regionalna zamieszczana na amach KMR", nadaje rang ksztaceniu i wychowaniu regionalnemu, pe niejszemu poznaniu wasnej kultury, dziedzictwa historycz nego, ksztatowaniu wiadomych moliwoci i powinno ci obywateli kraju, a take ksztatowaniu postaw otwartych na zrozumienie innych kultur, ju od najmod szych lat. Bardzo wany jest take proces wprowadzania w sposb maksymalnie szeroki wszelkich form upowszech niania wiedzy o naszym regionie w cay program dydak tyczny i wychowawczy. Na wysoki poziom merytoryczny KMR" i jego miejsce wrd najlepszych pism spoeczno-kulturalnych w Polsce wpyn znaczco fakt, i w skad kolegium redakcyjnego wchodzili oprcz pisarzy, publicystw, twrcw ludowych i dziaaczy regionalnych rwnie pracownicy naukowi wy szych uczelni: Przedstawiciele wiata naukowego byli staymi wsp pracownikami pisma. Z Uniwersytetu Gdaskiego profe sorowie - historyk literatury i badacz regionalizmu - An drzej Bukowski, historyk - Jzef Borzyszkowski, jzykoznawcy - Edward Breza i Jerzy Treder, a take literaturoznawca - Tadeusz Linkner, profesorowie Uniwer sytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - pedagog Ka zimierz Denek i etnograf - Ryszard Kukier, z Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego dr Maria Pajkowska-Kensik1 oraz emerytowany nauczyciel akademicki - Zdzisaw Mrozek. Ostatnio publikuj take pracownicy naukowi Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Supsku. Dziki treciom zawartym w KMR" kultywuje si tradycje, obrzdy, gwar, organizuje Konferencje Kociewskie. Dziki staraniom osb wsppracujcych z re dakcj, udao si zorganizowa w 2005 obchody Roku Kociewskiego". Pomimo trudnej sytuacji finansowej i znacznego zmniej szenia nakadu, KMR" stale podnosi swj poziom mery-

K R M

toryczny i estetyk szaty graficznej. Dziki temu przetrwa na rynku wy dawniczym ju prawie dwadziecia lat. Jest pismem spoeczno-kulturalnym, ale take uniwersalnym, trafiajcym do rk czytelnikw o zrnicowanym stopniu intelek tualnym. Bardziej oczytany miesz kaniec Kociewia jest w stanie do trze i odszuka wiadomoci, ktre s dla niego interesujce. Dlatego warto mie pod rk takie wanie czasopismo, ktre dostarcza wie dzy i zaspokaja ciekawo czytel nika. Magazyn" jest przejrzysty i czytelny dla zwykych czytelni kw, bowiem dostarcza niezbd ne wiadomoci o ich regionie. Kociewski Magazyn Regio nalny" utrzymuje swoj pozycj czytelnicz na rynku, pomimo i w ostatnim czasie powstao kilka nowych pism i dodatkw do co dziennej prasy o charakterze regio nalnym, np.: Wiadomoci Kociewskie", Kociewie", Kociewiak" - dodatki do Dziennika Batyckie go", czy pisma samorzdowe, jak: Panorama Miasta", Wiadomoci Zblewskie", czy Nowiny Gniew skie". Zawieraj one jednak gw nie podstawowe wiadomoci o pra cy samorzdw i nie stanowi konkurencji dla KMR". Po prawie dwudziestu latach ukazywania si pi smo to zajmuje si ju bardziej pro fesjonalnie i wnikliwie histori, problematyk wspomnieniow, li teratur regionu czy etnografi, nie musi konkurowa z nowo two rzonymi pismami o tym charakte rze. Sponsorowany w caoci przez Rad Miasta Tczewa, ma mocn i ustabilizowan pozycj na rynku wydawniczym i promuje poszcze glne miasta Kociewia. Jest wysoko ceniony przez Krajowy OrodekDokumentowania Regionalnych Towa rzystw Kultury.

Dnia 25 lutego b.r. w siedzibie nowo zawizanego Trjmiej skiego Klubu Kociewiakow w Gdasku Oliwie przy Starym Rynku O l i w s k i m 15 - w c z t e r n a s t o w i e c z n y m d o m o s t w i e - zwanym Domem Zarazy", miao miejsce pierwsze spotka nie ponad szedziesiciu czonkw TKK.

rogram spotkania by starannie uoony i sprawnie realizowany. Obejmowa nastpujce punkty: powitanie czonkw Trjmiejskiego Klubu Kociewiakow pod dachem do tychczasowej siedziby Stowarzyszenia Stara Oliwa", przez jej prezesa in. arch. Danut Rollke-Poczman, podzikowanie wygoszone przez starost, radnego Sej miku Wojewdztwa Pomorskiego An drzeja Grzyba za uyczenie TKK lokalu w domostwie bdcym najstarsz bu dowl Oliwy, swego czasu Wielk Bram, przez ktr wid trakt komunikacyjny czcy opactwo cystersw z Pomorzem Zachodnim i Gdaskiem; przekazanie da rw Stowarzyszeniu Stara Oliwa" w po staci: herbu Kociewia, teczek z haftem

nik biograficzny Kociewia" autorstwa Ryszarda Szwocha, zasuonego popu laryzatora historii. Prezes TMZK Miro saw Kalkowski wrczy legitymacje czonkowskie kilkunastu nowym czon kom TKK. Edmund Zieliski zaprezentowa szereg swoich rzeb i zadeklarowa przeniesienie czci eksponowanych dzie z oliwskiego spichrza do siedzi by obu stowarzysze. W wolnych wnioskach gos zabrali m.in. Krzysz tof Kowalkowski, autor licznych ksi ek o Kociewiu i Jzef Weltrowski - niezmordowany organizator spyww kajakowych na kociewskich rzekach. Do uprzyjemnienia, trwajcego ponad dwie godziny spotkania, przy

Tak witowali trjmiejscy Kociewianie


kociewskim, albumu kociewskiego i wy dawnictw Kociewskiego Kantoru Edytor skiego, Sekcji Wydawniczej Miejskiej Bi blioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie. Nastpnie gos zabrali: prof. Maria Pajkowska-Kensik, ktra omwia gene z gwary kociewskiej. Prof. Stefan Raszeja sign pamici do wspomnie z okre su zbrojnej walki partyzanckiej przeciwko okupantowi hitlerowskiemu na Kociewiu. Andrzej Grzyb zaprezen towa jeden ze swoich wierszy i ze swad prowadzi spotkanie. Mgr. in. Ra Janca-Brzozowska zachcaa byych absol wentw Gimnazjum im. Stanisawa Sta szica w Starogardzie do nadsyania biogramw, celem umieszczenia ich w re dagowanej przez siebie ksice. Hubert Pobocki zaznajamia suchaczy z najwaniejszymi paragrafami STATUTU TMZK. W midzyczasie rozchwytywano Sow czyni si sponsor o kociewskich ko rzeniach piekarz-cukiernik mgr. Eu geniusz Lipiski, ktrego wypieki w postaci:pulwerkuchw, kuszkw, grochowinek i kuchw na modziach wraz zes kawo zes bnkw i kozim mlykam serwoway nadzwyczaj mie panie czonkinie Stowarzszenia Sta ra Oliwa". Przytulne, historyczne wntrze ozdobione portretami olejnymi zna nych osobistoci Oliwy, pdzla ar tysty malarza Emila Pyzika, wzboga cone akcentami ludowej twrczoci z Kociewia, tworzo niezapomniany nastrj. Kolejne spotkanie miao miejsce 30 maja br. w Europejskim Dniu S siedztwa. Udzia w tej midzynaro dowej ju imprezie ociennych gmin, regionw, pastw wzia m.in. Kapela Kociewska.

HUBERT POBOCKI

1. Wiktor Pepliski: Wpyw czasopi miennictwa pomorsko-kociewskiego na ksztatowanie si wiadomoci regional nej, KMR 1996, nr 15, s. 6. 2. Wywiad z Romanem Landowskim przeprowadzony w dniu 8.04.2005. Wyej publikowany tekst stanowi komunikat wygoszony przez autork podczas III Kongresu Kociewskiego.

Literatura:

K R M

KRZYSZTOF KOWALKOWSKI

Z ksigi adresowej
la uwietnienia pierwszego dziesiciolecia odrodzonej Polski, w wielu dziedzinach ycia doJkonywano podsumowania osigni. Gwnym punktem obchodw dziesiciolecia bya Po wszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu, prezentujca gospodarcze osignicia Polski. Jej uroczystego otwarcia w dniu 16 maja 1929 roku, dokona prezydent Ignacy Moscicicki. Wystawa bya ogromnym sukcesem propagandowym i do wrzenia 1929 roku odwiedzio j 4,5 miliona osb. Jednoczenie wydano kilka okolicznociowych ksig opisujcych osignicia tego dziesiciolecia. Byy to m.in. Ksiga Pamitkowa Polskiej Administracji Skarbowej w Wielkopolsce i na Pomorzu" wydana w Poznaniu 1929 roku, Ksiga pamitkowa dziesiciolecia Pomorza" pod redakcj Kazi mierza Esden-Tempskiego, wydana w Toruniu 1930 roku oraz Ksiga adresowa gospodarstw f rolnych wojewdztwa pomorskiego" opracowana przez S. Mantheye a wydana take w Toruniu w 1929 roku. O rozpropagowanie Polski i jej moliwoci gospodarczych dbao take Warszawskie Towarzy stwo Reklamy Midzynarodowej Sp. z o.o., ktre byo wydawc czterech kolejnych wyda Ksigi adresowej Polski (wraz z W.M. Gdaskiem) dla handlu, przemysu, rzemios i rolnictwa", drukowane w Zakadach Graficznych Biblioteka Polska" w Bydgoszczy. Pierwsza z ksig ukazaa si na lata 1926/1927, nastpne trzy byy wydawane na lata 1928, 1929 i 1930. T~? jp J~? anie ksiga wydana na \ VA W 1929 rok, liczca ponad \J\J 2.500 stron, posuya do opracowania informacji o Tczewie tego roku. Przedstawione tutaj infor macje obrazuj wasno ziemsk, handel, rzemioso i przemys w Tcze wie wg stanu na koniec 1928 roku. Podajc wacicieli ziemskich, autorzy ksigi przyjli zasad, e podaje si tyl ko posiadaczy lub dzierawcw grun tw o powierzchni wikszej ni 50 ha. Kolejne zastrzeenie dotyczy pisowni nazwisk. Zdarza si, e to samo nazwi sko w rnych czciach ksigi pisa ne jest inaczej. Nagminne jest te uy cie tylko inicjau imienia przed nazwiskiem lub te cakowite pomini cie imienia. Bardzo istotny jest jednak fakt, e przy wielu nazwiskach lub na zwach firm podano adres, przy ktrym firma lub zakad si mieciy lub cho by nazw ulicy, co pozwala, przy znajo moci miasta w tamtych latach, odtwo rzy dzi rozmieszczenie wymienionych fabryk, sklepw i zakadw. Obecnie sporo nazw ulic ju nie funkcjonuje. Po 1945 roku lub jeszcze pniej zostay zmienione. Dlatego w kocowej cz ci wykazw, towarzyszcych teksto wi gwnemu, podano aktualne nazwy ulic wspczesnego Tczewa. Ksiga rozrnia take zwykych rzemielni kw od takich, ktrzy sw dziaalno zarejestrowali w sdzie. Firmy i rzemiel nikw zarejestrowanych w sdzie ozna czono w treci znakiem , co pozwala
C

skrci opis. Ponadto rozrnia si, poza restauracjami, take wyszynk trunkw i zajazdy. Wyszynk trunkw to pewnie dzisiejsze puby i bary, a za jazdy to dzisiejsze motele. Podobnie ma si rzecz ze sklepami. Sklep z arty kuami kolonialnymi to sklep spoyw czy, w ktrym sprzedaje si take to wary, takie jak kawa, herbata, ry importowane z krajw zamorskich, a tak mwiono wwczas o krajach Azji i Afryki. Mog to jednak by dane nie kompletne. Tczew w 1929 roku by miastem po wiatowym liczcym 16.251 mieszka cw. Dziaa tu Sd Powiatowy, dla kt rego nadrzdny by Sd Okrgowy w Starogardzie. Miasto od setek lat rozwijao si nad Wis, std te w 1929 roku funkcjonowaa tu przysta Pol skiej eglugi Rzecznej. Po odzyska niu przez Polsk niepodlegoci i usta nowieniu granicy polsko-niemieckiej na Wile, w 1920 roku Tczew sta si wanym granicznym wzem kolejowym z liniami kolejowymi czcymi Byd goszcz z Wolnym Miastem Gdask, Tczew z Malborkiem oraz Tczew ze Sta rogardem i Chojnicami. Naley tu do da, e pierwsza linia kolejowa, Byd goszcz - Gdask zostaa oddana do eksploatacji 6 sierpnia 1851 roku. Na stpna, do Malborka, zostaa oddana 12 padziernika 1857 roku, a ostania do Starogardu 16 stycznia 1871 roku. W 1929 roku Tczew by siedzib Starostwa, jednak, jak zapisano w ksi

dze, na stanowisku starosty by vacat. Siedzib miaa tu Komenda Powia towa Policji, Urzd Celny, Urzd Skar bowy Podatkw i Opat Skarbowych, Kasa Skarbowa, Urzd Katastralny, Pastwowy Zarzd Drg Wodnych, Powiatowy Urzd Ziemski, Pastwo wy Urzd Budownictwa Melioracyj nego, ekspozytura Pastwowego Urzdu Porednictwa Pracy, Inspek torat Pracy, Inspektorat Szkolny i Wy dzia Powiatowy. Wyjani tu naley, e Wydzia Powiatowy to nic innego jak urzd, w ktrym pracowali pracow nicy starostwa. Oczywicie miasto po siadao swj Magistrat, z burmistrzem, ktrym by wwczas Stefan Wojczyski. Dyrektorem Elektrowni Miejskiej przy ul. Nowej by Jan Morawski, dy rektorem Rzeni Miejskiej - Jan Og, Komendantem Ochotniczej Stray Ogniowej - F. Fabian. Miasto posia dao take swoj Gazowni Miejsk przy ul. Kotaja. Siedzib w Tczewie miay take banki (patrz wykaz).
, ui. azienna, Danziger Privat-Actien-Bank, ul. Hallera 2, Danziger Raiffeisenbank, ul. Kopernika 1, Polski t ank \i .dlowy, ul. Mickiewicza, Pomorski Bank Rolniczy, ul. Sowackiego 1, Verensbank, ul. Forstera.

Ponadto w Tczewie istniaa Kasa Rolniczo-Osadnicza Sp. z o.o. przy ul. Mickiewicza, dziaajca na zasadzie kasy poyczkowo-oszczdnociowej.

K R M

Mieciy si tu take agentury przed sibiorstw i instytucji krajowych, szpi tal w. Wincentego, Powiatowa Kasa Chorych, szpital Joannitw, przytuek dla starcw, ania miejska, wodocigi i kanalizacja. Miasto mogo poszczy ci si take parkiem miejskim. Dzieci i modzie mogy si uczy w dwch gimnazjach, szkoach podstawowych, Pastwowej Szkole Zawodowej Do ksztacajcej, prywatnej szkole red niej, szkole handlowej, szkole rzemielniczo-przemysowej. Doda naley, e Tczew by siedzib pierwszej w Pol sce Pastwowej Szkoy Morskiej. W Tczewie dziaao wiele stowarzy sze: Stowarzyszenie Kupcw Samo dzielnych, Stowarzyszenie Rzemielni kw Samodzielnych, Towarzystwo Pszczelarzy, Zwizek Zawodowy Pol skich Kolejarzy, Towarzystwo Katolic kich Robotnikw, Stowarzyszenie Handlowcw i Biurowcw, Stowarzy szenie Urzdnikw Samorzdowych, Stowarzyszenie Urzdnikw Pastwo wych. Obecne byy liczne cechy: pie karzy, lusarzy, stolarzy, szewcw, kraw cw, siodlarzy, blacharzy, rzenikw, koodziejw, malarzy, kowali, fryzjerw, rzemielnikw budowlanych. Wik szo z tych cechw i stowarzysze byo organizacjami o zasigu powiato wym. W Tczewie mieszkali i pracowali take adwokaci. Teodor Frydrychowicz majcy kancelarie przy ul. Kociuszki, ktry ponadto by notariuszem, Euge niusz Hachne przy ul. Kociuszki pro wadzcy take notariat oraz dr S. Kaznowski przy ul. Stary Rynek, J. wikliski przy ul. Dworcowej, W. Temczyk, J. Werner - obaj przy Ryn ku. Porad prawnych udzielali B. Ewertowski - ul. Skarszewska i A. Krauze - ul. Kociuszki. Nie mogo zabrakn komornika, ktrym by J. Winiewski. Tczew by take siedzib redakcji, wydawnictw i drukarni. Siedziba Or downika Urzdowego" i eglarza Pol skiego" znajdowaa si przy ul. Hallera. Drukarnia i Redakcja Goca Pomor skiego" miecia si przy ul. Kociusz ki, Drukarnia Helios" Sp. z o.o. przy ul. Krlewskiej, Drukarnia Popieszna naleca do E. Janickiego miecia si przy ul. Kociuszki. Redakcja Pommereller Tagblatt" znajdowaa si przy ul. Krlewieckiej. Drukarnia i Ksigar nia Towarzystwo z o.p. znajdowaa si przy ul. Kociuszki. Ksigarnie pro wadzili J. Kargolin, A. Antkowiak, E. Zentgraf - wszystkie przy ul. Dwor cowej, Mroczek przy ul. Pocztowej oraz Ruch" S.A. na dworcu PKP. Byo te kino, zwane wwczas kinematografem. Kinematograf Igrzyska wietlne"

Sp. z o.o. sta przy ul. Pocztowej (p niej kino Batyk", potem Wisa"). W miecie byy dwie parafie katolickie, parafia ewangelicka oraz gmina ydow ska z synagog. W Tczewie mieszkali take waci ciele ziemscy: Jzef Ws posiadajcy 113 ha w Tczewskich kach, Jan Gniot dzierawicy 317 ha w Tczew skim Polu, A. Goertz (109 ha), Jan Grosskopf (73 ha), Z. ubieski (269 ha na Grkach), Jzef Raczkowski (184 ha - Tczew Piotrowo) i wdowa Zabel (62 ha). Poza cotygodniowymi targami dla mieszkacw miasta i okolicznych wsi, odbyway si take cztery razy w ro ku, majce szeroki zasig jarmarki, na ktrych sprzedawano konie i bydo. O zdrowie mieszkacw, oprcz wspomnianych wczeniej szpitali, dbali te lekarze medycyny i dentyci majcy prywatn praktyk. Szczegy w wykazie.
Dr M. Cymborski, ul. Gdaska, dr M. Korytowski, ul. Pocztowa, dr Jan Licznerski, ul. Kociuszki, dr Antoni Meger, ul. Dworcowa, dr Zenon Rusin, dr Rudolf Strutyski, dr R Tanporn, ul Hallera, Oskar Wickel, ul. Hallera, dr M. Weglewski, ul. Kociuszki. lek. dent. Ludwik Sumiski, ul. Dworcowa M. Pokrzywnicka, ul. Dworcowa, B. Przystupa, ul. Kociuszki, Stpka, Rynek, B. Switalski, ul. Kociuszki.
DENTYCI I TECHNICY LEKARZE MEDYCYNY

O pomylne porody nowych miesz kacw dbay akuszerki (wykaz).


AKUSZERKI

Fr. Bkowska, ul. Wska, KI. Engler, ul. Mostowa, Apolonia Kryger, ul. Pocztowa, Rozalia Kunowska, ul. Hallera, Antonina Nawrocka, ul. Skarszewska, Rozalia Ntzel, ul. Sobieskiego, Wiktoria Pietruszyska, ul. Poprzeczna, Marta Slomkowska, ul. Zamkowa A. Grna, ul. Mickiewicza.

Leki sprzedaway trzy apteki. Wa cicielem pierwszej, mieszczcej si w Rynku i zarejestrowanej w sdzie by W. Hoosmann. Druga Pod Zotym Lwem", naleaa do K. Nadolskiego, miecia si przy ul. Mickiewicza. Trze cia, take zarejestrowana w sdzie, mie cia si przy ul. Gdaskiej, a jej waci cielami byli Szulc i L. Rembowski. Pomocne w utrzymaniu czystoci mieszkacw, a wic take i zdrowia byy zakady kpielowe. Pierwszy nalecy do H. Gobert znajdowa si na Wile, drugi to ania Miejska - ul. azienna. Pralnie prowadzili M. Kraatz przy ul. Mickiewicza oraz M. Krause - ul. Krtka. Doda naley, e usugi weteryna ryjne wiadczyli lekarze weterynarii:

Fryderyk Kunze przy ul. Badowskiej i Jan Og przy ul. Kaszubskiej. Miao miasto take swego geome tr, ktrym by W. Grund przy ul. Skar szewskiej. W 1929 roku w miecie funkcjo noway myny parowe, tartaki, cegiel nie, wiele przedsibiorstw i fabryk, sklepw, restauracji, zakadw rze mielniczych i wiele innych rodzajw dziaalnoci gospodarczej. Dziaay tu take przedstawicielstwa przedsi biorstw z gbi kraju. Ich wielko i status prawny byy bardzo rne. Niektre z nich, bdc ju powanymi firmami bd zakadami, niekiedy nie wielkie, posiaday wysok mark. Sw dziaalno rejestroway take w s dzie, co zostao dla uproszczenia zapi su oznaczone symbolem . Ilo firm jaka istniaa w Tczewie, jak i ich rno rodno, musiay zapewne zabezpie czy wszelkie potrzeby mieszkacw w ich codziennym yciu. Ze wspomnianych wczeniej przedstawicielstw przedsibiorstw z gbi kraju wymieni naley m.in. Zjednoczone Warszawskie Towarzy stwo Transportu i eglugi Polskiej S.A. (przy ulicach Dworcowej i Sam bora), Singer Sewing Machin Co. S.A. oddzia przy ul. Kociuszki 4. Dziaay te biura ekspedycyjne, G ralski i Ska - ul. Dworcowa 24, E. Rusin et Co. dawniej M. Plebuch - ul. Hallera 7, Kosmos" przy ul. Pocz towej, E. Priebe - ul. Kociuszki. Ubezpieczenia oferowao Pomor skie Stowarzyszenie Ubezpiecze w To runiu Oddzia w Tczewie - Rynek 7 oraz Agentura Ubezpieczeniowa Vistula" przy ul. Kopernika. Byy te Agentury nie ustalonych dzi przed sibiorstw, ktre prowadzili F. Sarnec ki przy ul. Podgrnej i W. wan przy ul. Starej. Oczywicie nie mogo za brakn rnego rodzaju hurtowni, jak np. tych oferujcych kaw Tenga" w Starym Rynku i Wielkopolski Skad Kawy" Towarzystwo z o.o. Oddzia w Tczewie przy ul. Dworcowej. Tczew by siedzib bardzo wielu rnorakich przedsibiorstw. Dziaay tu: Fabryka Farb i Lakierw przy ul. Sambora naleca do Schornaka i Potockiego, Towarzystwo Akcyjne Arkona" przy ul. 30 Stycznia, wy twarzajce wyroby metalowe i posia dajce cynkowni, cynowni oraz la kierni. Produkty chemiczne wytwarzaa fabryka Farmakon" przy ul. Sambo ra, ktrej wacicielem by Antoni Wittig. Przy ul. Zamkowej sw siedzib miaa Fabryka Konserw i Marmelady Dagoma" Sp. z o.o. Mk produ-

10

KMR

GOSPODARKA TCZEWA W 1929 ROKU


koway myny: Ceres" przy ul. ko wej nalecy do A. Bkowskiego i Myn Parowy" T. A. przy ul. Skar szewskiej, prowadzony przez W. Schul za oraz dwa wiatraki - przy ul. 30 Stycz nia nalecy do F. Janowskiego i przy ul. Skarszewskiej nalecy do wspo mnianego ju W. Schulza. By te za kad Pastwowego Monopolu Spiry tusowego oraz prywatne fabryki wdki (zapewne niewielkie) nalece do: R. Banieckiego - Rynek i do firmy H. Hein i Synowie przy ul. Krle wieckiej . Fabryka Maszyn Rolniczych naleca do F. Bienerta znajdowaa si przy ul. Sobieskiego, a fabryka Muscate A. P. Towarzystwo z o.o. przy ul. 30 Stycznia. Maszyny rolnicze ofe roway take Mechaniczne Zakady Hamaro" T. z o.o. przy ul. 30 Stycz nia. Wacicielem zakadu mechanicz nego przy ul. Dworcowej by A. Czer wonka. Fabryka Pomp F. Hoffmeister znajdowaa si przy ul. Kociuszki, druga, ktrej wacicielem by Ludwik Hoffmeister znajdowaa si przy ul. Forstera 5. Ci ostatni wykonywali take studnie. Sieczkarnie sprzedawa Stefanowski przy ul. Hallera, a sita J. Kromka przy ul. Krtkiej. Fabryka Powozw A. Jepp znaj dowaa si przy ul. Podmurnej. Dziaa y dwa zakady mleczarskie, jeden na lecy do R. Diethelm - Nowy Rynek, wacicielem drugiego przy ul. Hallera by B. Stangenberg. Byy te manu faktury, lecz ksiga nie podaje, co pro dukoway. Meble produkowaa fabryka Braci Friedrich przy ul. Lipowej. Oferowali je take O. Adrian przy ul. Dworco wej, W. Dudziski - ul. Mickiewicza, R. Gliski - ul. Krtka, W. ojewski - ul. Forstera, J. Mohring - ul. Krle wiecka. Przy produkcji mebli mikkich przy datni byli tapicerzy: J. Maszkowski - ul. Pogrna, K. Pannek - ul. Pod grna, A. Welzand - ul. Kociuszki, W. Lindner (brak adresu). Szczotki produkowa P. Kopytkowski przy ul. 30 Stycznia. Zakady ogrodnicze prowadzili: K. Lielenthal przy ul. 30 Stycznia, J. Markowski - ul. Gdaska, E. Mentzel - ul. 30 Stycznia, S. Mikoajczak i W. Muller przy ul. Wodnej, Szyma ski i Jagielski - ul. Dworcowa. Sztuczne nawozy oraz rne artykuy rolnicze oferoway spki: Landgenossenschaft Sp. z o.o. przy ul. Kopernika i Tczewska Spka Rolnicza Sp. z o.o. przy ul. Kociuszki. Wod mineraln, prawdopodobnie z wasnej rozlewni, oferowali J. Przybyowski przy ul. Kociuszki i S. Jurgo, majcy swoj wytwrni w Rynku. Miasto cay czas si rozbudowy wao, miay wic tu sw siedzib licz ne zakady zwizane z budownictwem. Zakady instalacyjne naleay do: F. Gruczy przy ul. Mostowej, W. Klinka przy ul Kociuszki, J. Margonroth przy ul. Pocztowej oraz Zakad Instalacyjny przy ul. Kociuszki nale cy do Elektrowni Miejskiej. Oczy wicie nie mogyby te zakady istnie bez materiaw budowlanych. Wyro by cementowe oferowa J. Bk przy ul. Skarszewskiej. Drewno oferowali B. Domachowski przy ul. Sambora i B. Szweda przy ul. Skarszewskiej. Farby i tapety sprzedawa J. Peters przy ul. Kociuszki, a tapety M. Ko walska przy ul. Sambora i Wyszyski przy ul. Pocztowej. Handlem wirem zajmowa si Z. Lubiski (wasna wi rownia na Grkach). Pap produkowa a fabryka Bracia Schierling przy ul. Ka szubskiej oraz Fabryka Papy Garczyski Edward Sp. z o.o. przy ul. Piaskowej 20. Ta ostatnia wyrabiaa take produk ty smoowcowe. Pokost przy ul. a ziennej oferowa F. Somka. Przerobem drewna zajmoway si tartaki: Solanum" przy ul. Za Dwor cem 1-4 (produkujce dodatkowo krochmal). Zakady Rolne Przemysu Spoywczego Sp. Akcyjna, G. Wilke i Syn, Tczewski Przemys Drzewny przy ul. Zamkowej, egluga Wisa-Batyk Sp. z o.o. elazo i wyroby z elaza oferowali: B. Steinbriick przy ul. Dworcowej, Tczewska Spka Rol nicza Sp. z o.o. przy ul. Kociuszki, J. Buttner - ul. Dworcowa, K. Kiedrowski i S-ka - ul. Mickiewicza. Usugi przewozowe realizoway przedsibiorstwa, ktrych wacicieli podano w wykazie.
USUGI PRZEWOZOWE

sprzedawane przy Rynku w Centrali Rowerw nalecej do Fr. Heuthe. Piszc o transporcie trzeba tu wymie ni firm egluga Wisa-Batyk Sp. z o.o. majca swoj siedzib przy ul. Sambora 14, ktra oferowaa rejsy Wis, a take transport barkami. Wrd rzemielnikw Ksiga ad resowa wymienia przedstawicieli kil kunastu zawodw, oferujcych swoje usugi (wykazy).
MANUFAKTURY

H. Bach, ul. Kociuszki, G. Dawny, ul Krtka, F. Felczak, ul Wska, 1. Kac, ul. Podgrna, G. Kwiatek, ul. Zamkowa B. Gliniecki, M. Kaszyski, G. Papon, M. Rotmer.
SZEWSTWO

J. Brzozowski Rynek, S. Dais, ul. Kocielna, Fortuna", ul. Podgrna, J. Gajdowski, ul. Sobieskiego, J. Gryfkowski ul. Forstera, J. Itzek, ul. Gdaska, R. Jamroy, ul. Pocztowa, F. Keiling, ul. Pocztowa, J. Mocarski, u 1. Gdaska, F. Szyjkowski, ul. Rynek, R. Szyjkowski ul. Krlewiecka, A. Walaszewski, ul. Gdaska.
BEDNARZE

L. Alex, ul. Sambora, H. Pohl, ul. Kaszubska


BLACHARZE

F. Grucza, ul. Mostowa, H. Pohl, ul. Kaszubska F. Dietrich, ul Krlewiecka J. Olszewski, ul. 30 Stycznia
KOODZIEJE DEKARZE

0. Degler, ul. kowa, F. Muller, ul. 30 Stycznia W. Haydasz, j l . Dworcowa, M. Maski, ul Skarszewska, E. Szaldach, iA. Skarszewska, W. Szindowsk , ul. Gdaska.
KOWALE

W. Eich, ul. Wska, W. Gouski, ul. Poudniowa, Kloszyski, ul. Skarszewska, Krauze, ul. Kociuszki, Stefanowski, ul. Hallera A. Albrecht A. Paczkowski

Usugi malarskie wiadczyli P. Frauendorf przy ul. Pocztowej i J. Wyszyski przy ul. Podgrnej, (la kiernik) P. Fritz - ul. Kociuszki. Usugi stolarskie wiadczyo omiu rzemielnikw, a usugami i wy robami lusarskimi zajmowao si dzie wiciu rzemielnikw.
STOLARZE

Pamita naley, e by to okres rozwoju motoryzacji, wic bogatsi mieszkacy mogli w Tczewie kupi sa mochody, sprzeda ktrych w swych salonach oferowali W. Chmielewski przy ul. Kociuszki, Just przy ul. Hal lera, in. Komocki przy ul. Ogrodowej, firma Daka" przy ul. Kociuszki oraz Sobiecki, dla ktrego nie podano ad resu. Bracia Chmielewscy przy ul. Ko ciuszki prowadzili warsztat naprawy samochodw. Popularniejszym rod kiem lokomocji byy jednak rowery,

0. Adrian, ul. Dworcowa, F. Liegman, ul. Krlewiecka, M. Piotrowski, ul. Lipowa, J. Szczodrowski, ul. Straszewska, F. Werner, ul. azienna, Bracia Friedrich (brak adresu), J. Mohring - ul. azienna. K. Borchert, ul. Pocztowa.

Mieszkacom Tczewa i okolic usu gi wiadczyli take przedstawiciele wielu innych zawodw. Znany by powronik: F. Schulz - ul. Dworcowa i rymarz J. Adler - ul. Pocztowa. W Ksidze brak jed nak nazwisk murarzy, ktrzy na pew-

KMR

11

no mieszkali w Tczewie, bowiem wcze niej wymieniano cech rzemielnikw budowlanych.


LUSARZE

M. Feldmann, ul. Zamkowa, A. Glazer, ul. Pocztowa, G. Nelson, ul. Krlewiecka, Radziejewski, ul. Pocztowa, F. Rintelen, ul. Forstera, M. Witkowski, ul. Gdaska C. Suchoebski B. Wichert W. Wohlgemuth (tokarz), ul. Krta.

Wacicielami zakadw fotogra ficznych byli: M. Busch przy ul. Krt kiej, J. Stefaska - ul. Kociuszki, na tomiast przybory fotograficzne sprzedawa Somka przy ul. Mickiewi cza. Domy komisowe naleay do L. Kuhlmanna - ul. Sobieskiego i F. Sarneckiego - ul. Podgrna. Zakady fryzjerskie znajdoway si w dziesiciu miejscach rwnomiernie rozmieszczonych na terenie miasta.
FRYZJERZY

mskie J. Bielany, ul. Mostowa, E. Dziarnowski, ul. Wierzbowa, R. Gladis, ul. Sambora, K. Januszewski, ul. Mostowa, F. Karlikowski, ul. Sobieskiego, J. Karlikowski, ul. Nad Wis, J. Kellas, ul. Wska, A. Klein, ul. Hallera, W. Kluge, ul. 30 Stycznia, W. Krause, ul. Krlewiecka, F. Kusch, ul. Sambora, W. Malikowski, ul. Podgrna, J. Mateja, ul. Sambora, A. Olszewski, ul. Lipowa, J. Omernik, ul. Wska, A. Orowski, ul. Krlewiecka, J. Rogowski, ul. Poudniowa, K. Rybicki, ul. azienna. P. Stacheit, ul. Hallera, T. Stawicki, ul. Jadwigi, G. Stern, ul. Hallera, F. Szwedowski, ul. Kociuszki, J. Tobiaski, ul. Wska, T. Wojciechowski, ul. Dworcowa, E. Zaremba, ul. 30 Stycznia. damskie J. Damska przy ul. Pocztowej, Gladies - ul. Sambora, Muchowska - ul. Mickiewicza, J. Paszkowska - ul. Pocztowa, W. Pczok - ul. Sowackiego, W. Wardynowa - ul. Rynek. W. Barczyski (futra), ul. Kopernika
KONFEKCJA

KRAWIECTWO

KOLONIALNE

J. Androwski, ul. Kociuszki, B. Bochm, ul. Pocztowa, Hinz, ul. Dworcowa, Lemke, ul. Gdaska, M. Nadolska, ul. Podgrna, J. Rzoska, ul. Mostowa, G. Sokoowska, ul. Mickiewicza, F Szczepanowski, ul. Krtka, J. Szczodrowski, Rynek, A. Wesoowski, ul. Kocielna.

S. Hirschfeld, ul. Pocztowej, Maciejewski - Rynek, St. Piasek - ul. Dworcowa, M. Widziski - ul. Krtka, Wiotawscy - Rynek.

Zegarmistrzowskie usugi wiadczy li: A. Brodnicki przy ul. Sambora, E. Pelzer - ul. Pocztowa, L. Radke - ul. Mic kiewicza, B. Sobecki - ul. Dworcowa, K. Wierzbowski - ul. Pocztowa. Bran kapelusznicz reprezento wali: M. Braun, B. Katz przy ul. Pocz towej, A. Kirkowski - Stary Rynek, Platt (bez podania adresu), a wycz nie kapelusze damskie A. Capeller - ul. Mickiewicza, Goldszmidt - ul. Podgrna, H. Kosiska - ul. Ko ciuszki, E. Szczodrowska - ul. Dwor cowa i L. Manolin - ul. Rynek. Krawiectwem damskim i mskim, konfekcj itp. zajmowao si 39 rze mielnikw (wykaz). Tczewianki mogy naby umie jtnoci kroju i szycia, korzystajc ze szkoy kroju prowadzonej przez K. Radusk przy ul. Sambora i z udostpnionych urnali mody, ktre oferowa J. Kopczyski przy ul. Badowskiej. Znane byo w Tczewie rwnie rze mioso wikliniarskie. Rnego rodzaju kosze, suce dla celw gospodarskich i handlowych naby mona byo u na stpujcych rzemielnikw: A. Chamski - ul. Krlewiecka, A. Meyer - ul. Czyykowska, F. Platowski - ul. Podgrna, L. Drost przy ul. Pocztowej. Natomiast pracownie garncarskie prowadzili:

B. Michalski przy ul. Podmurnej i J. Ringel - ul. Sambora. Produkcj i napraw obuwia zaj mowao si dwunastu szewcw (wy kaz), a wyrobem rnego rodzaju szczotek zajmowa si P. Kopytkowski przy ul. 30 Stycznia. O stan bezpieczestwa budynkw ogrzewanych przecie w tym okresie wycznie kaflowymi piecami i lokal nymi kotowniami dbali kominiarze A. Kunert - ul. Kociuszki, J. Beineke - ul. Ogrodowa. Handlem opau (w giel, koks) zajmowali si: Kuhlmann przy ul. Pocztowej, O. Battner - ul. Pocztowa, W. Schulz - ul. Skar szewska. W Tczewie byo bardzo wiele r nego rodzaju sklepw (wykaz). Byo te 46 sklepw, nazywanych kolonial nymi, ktre sprzedaway nie tylko ar tykuy spoywcze, ale take artykuy kolonialne. Byy to sprowadzane z w czesnych kolonii (krajw zamorskich) towary takie jak: kawa, herbata, ry, wszelkiego rodzaju przyprawy (wy kaz). Spirytualia (jak to wwczas nazy wano) sprzedawali J. Przybyowski - Kociuszki, A. Witkowski - ul. Pocztowa. Wyroby tytoniowe pro ponowali K. Kromka przy ul. Dworco wej, J. Poom - ul. Gdaska, M. Roga-

W. Augustyn, ul. Sobieskiego, H. Baderska, ul. Dworcowa, G. Biesakwna, ul. Sambora, H. Benkowska, ul. Wska, P Brygman, ul. Pocztowa, F. Deutsch, ul. Dworcowa, M. Dietrich, ul. Krlewiecka, T. Dittman (bez podania adresu), E. Karaszek, ul. Wska, F Karpus, ul. Myska, Krauze, Rynek, W. Krupski, ul. Sambora, J. Kruycki, ul. Mostowa, M. Lont, ul. Pomiera, St. Majewski, ul. Dworcowa, K. Makowska, ul. Ogrodowa, J. Marecka, ul. Dworcowa, A. Mayke, ul. Gdaska, O. Muth, ul. Zamkowa, M. Neuman, ul. Czyykowska, A. Pinszke, ul. Mickiewicza, J. Preiss, ul. Krlewiecka, E. Priebe, ul. Kociuszki, A. Raether, ul. Mickiewicza, B. Walter, ul. Krasiskiego, J. Winter Konsum Pomorski", Rynek, E. Witschke, ul. Na uawach, A. Wollenschlager, ul. Wska, P. Wussow, Rynek, A. Zieliska, ul. Gdaska, K. Zieliska, ul. Skarszewska, F Czapiewski, Rynek, G. Dragaska, ul. Gdaska, J. Ganowiak, ul. Kociuszki, L. Gdaniec, ul. Czyykowska, E. Hauser, ul. Pocztowa, F. Hoffman, Rynek, A. Kos, ul. Skarszewska, A. Mirkowska, ul. Wodna, A. Neupauer, ul. Kociuszki, P. Richter, ul. Gdaska, W. Schoenke, ul. Piaskowa, J. Somion, ul. Dworcowa, A. Smoliska, ul. Forstera, J. Struczyski, ul. Krtka, W. Tomaszewska, ul. Pocztowa, K. Wach, ul. Krtka.
NABIA

R. Diethelm, ul. Gdaskiej i Mickiewicza, B. Kowalski, ul. Kociuszki F Przybielska (brak adresu).
WDLINY

E. Albrecht, ul. Dworcowej, F Augustynowicz, ul. Mostowa, K. Bendig, ul. Mostowa, A. Gehlhar, ul. Gdaska, F Gliski, ul. Sobieskiego, L. Makowiak, ul. Krtka, J. Piotrowski, ul. Sienkiewicza, Ziliski, ul. Podgrna, A. Fitner (brak adresu).
WARZYWA

F Rutkowska, ul. Zamkowa.

lewska - ul. Dworcowa, A. Witkow ska - ul. Pocztowa, St. Bukowski - ul. Kociuszki. Tektur mona byo kupi u M. Drosto przy ul. Skarszewskiej, a papier sprzedawali J. Kopczyski przy Mosto wej i Kociuszki, W. Majtkowski - ul. Dworcowa, L. Rakowski - ul. Dworcowa, S. Sokoowski - ul. Dwor cowa, B. Wrblewski - ul. Forstera, E. Zentgraf - ul. Dworcowa, E. Mro czek - ul. Dworcowa. Walizki oferowa H. Cukier przy ul. Forstera. Artykuy kosmetyczne prowadziy sklepy nale-

12

KMR

GOSPODARKA TCZEWA W 1929


SKLEPY BAWATNE (DZI TEKSTYLNE)

H. Cyngler, ul. Dworcowa, M. Gliszczyski, ul. Mickiewicza, I. Kac (brak adresu), Kobyliski, ul. Dworcowa, Krupski i Szynalewski, Rynek, F. Kiihnast, ul. Forstera, W. Maciejewski, Rynek, L. Manela, Rynek, W. Orcholski, ul. Mickiewicza, S. Pancierzyski, Rynek, J. Pomierski, ul. Mickiewicza, S. Schngut, ul. Mickiewicza, S. Szafirstein, ul. Krtka, H. Wielowiejska, ul. Krtka, Bracia Witosawscy, Rynek, Wygoda" w. M. Widziski, ul. Krtka, Bazar", Rynek, S. Hirschwehl, ul. Pocztowa, Cz. Pujanek, ul. Gdaska, H. Szellong, ul. Dworcowa, Szyfer, ul. Dworcowa, Winiewski, ul. Krtka.
DROGERIE

M. Cieliski, Rynek, F. Deutsch, ul. Dworcowa, F. Somka, ul. Dworcowa, S. Wittig, ul. Kopernika.
SPOYWCZE

W. Andrzejewski, ul. Forstera, W. Bartkowiak, ul. Mickiewicza, J. Kowalska, ul. Sambora, P. Kwiatkowski, ul. Gdaska. F. Meller, ul. Krtka, Prabucka, ul. Dworcowa, A. Sakerdorf, ul. Krtka, F. Staugenberg, ul. Hallera, Towarzystwo Gospody", ul. Dworcowa, Zgoda" Sp. z o.o., ul. Pocztowa, Astra", ul. Dworcowa, R. Baniecki, Rynek, M. Barya, ul. Gdaska, Kaszubowska, ul. Wska, Klonecki, ul. Pocztowa, M. Kluge, ul. 30 Stycznia, I. ukaszewska, ul. Dworcowa, M. Rossa, ul. Podgrna.

A. Schlesier przy Podgrnej, Jagielski przy Dworcowej i W. Muller (nie poda no adresu). Naczynia kuchenne sprze dawali: J. Figas przy Dworcowej i M. Kolie - Rynek. Obuwie oferowa li: B. Brzozowski w Rynku, S. Keilling - ul. Forstera, L. Szyjkowski - Rynek, J. Wielgoszewski - ul. Gdaska, Winicki - ul. Mickiewicza, J. Gryfkowski - ul. Forstera oraz Pomorski Skad Obuwia przy ul. Dworcowej, ktrego wa cicielem by St. Dahls. Natomiast panto fle oferowali F. Conrad - Krlewiecka, A. Szwil - Sobieskiego. Skry propono waa Pomorska Centrala Skr Towarzy stwo Akcyjne przy ul. Zamkowej, ktra miaa swoj garbarni oraz J. Klein (brak adresu). F. Chojgiski - ul. Sambora, J. Raski - ul. Sambora. W Tczewie mona byo kupi oczy wicie ryby, zapewne zowione w Wi le, ktre oferowali O. Gobert na ul. u awskiej i Walaszewski przy ul. Nad Wis. Nie mogo oby si bez piekarni, ktre znajduj si w wykazie.
PIEKARZE

ce do: M. Nadolskiej przy ul. Pod grnej, J. Sokoowskiego - ul. Mic kiewicza, H. Klein ul. Pocztowa. Sprzt radiowy mieszkacy Tczewa mogli ku pi w firmie Elektron" przy ul. Pocz towej. Oferowali go take Klink przy Kociuszki i Morgenroth - ul. Pocz towa. Starzyzn handlowa L. Michaelis przy ul. Forstera. W Tczewie mona byo zaopatrzy si u 15 rzeniach (wykaz).
RZENICY

Tczewska Fabryka Chleba Sp. z o.o., ul. Sobieskiego, Borzyskowski, ul. Kaszubska, M. Brkowska, ul. Podgrna, E. Briick, ul. Mostowa, A. Buchan, ul. Nowa, T. Dietrich, ul. Mickiewicza, W. Gembusz, ul. Wska, M. Grtz, ul. Pocztowa, K. Hinz, ul. Zamkowa, J. Izdepski, ul. Rynek, J. Jendemalik, ul. Krlewiecka, A. Koschnick, ul. Krlewiecka, W. Kurek, ul. Krlewiecka, A. Kwaniewski, ul. Dworcowa, T. Litkiewicz, ul. Wska, J. Morenz, ul. Wska, T. Ossowski, ul. Skarszewska, T. Potulski, ul. Krlewiecka, F. Sobisz, ul. Gdaska, A. Szczygielski, ul. Krlewiecka, A. Tarnw, ul. Pocztowa, J. Wieliski, ul. Dworcowa, A. Zawalich (brak adresu), B. Zuch, ul. Podgrna.

J. Behrend, ul. Dworcowa, A. Koschmieder, ul. Dworcowa, B. Laskowski, ul. Podgrna, A. Lubawski, ul. Gdaska, O. Rutkowski, ul. Wska, F. Schodrowski, ul. Czyykowska, F. Schumann, ul. Mickiewicza, Sznypkowski, ul. Krlewiecka, J. Zieliski, ul. Podgrna, A. Ingwersen, ul. Sobieskiego, P. Koschmieder, ul. Krlewiecka, F. Krakowski, Nowy Rynek, B. Szwoch, ul. Gdaska W. Jasiska, J. Madroy.

Niektrzy z nich korzystali zapew ne z oferowanej koniny przez rzeni koni O. Gehlhara - M. Wissingera, kt ra znajdowaa si przy ul. Hallera. Kilimy oferowaa Justka przy ul. Pocztowej. Kwiaty sprzedawali:

Dom Handlowy przy ul. Pocztowej prowadzi A. Reimer, drugi z Domw Handlowych, ktrego wacicielem by Cz. Pujanek sta przy ul. Gdaskiej. Trzeci Bazar" oferujcy rne towa ry mieci si w Rynku. Reimer ofero wa m.in. zboe, ktre sprzedawali tak e K. Eisenack przy ul. Krtkiej i Rolnik" Sp. z o.o. przy ul. Hallera. Tczew mia swj Browar Tczewski" przy ul. Zamkowej. Piwo oferowali tak e A. Muth przy ul. Zamkowej oraz J. Przybyowski - ul. Kociuszki. W miecie na goci czekay cztery hotele: Grand Hotel" przy ul. Poczto wej, hotel nalecy do J. Behrenda przy Dworcowej, Hotel Centralny" w Ryn ku, Hotel Dworcowy przy ul. Dworco

wej. Byy oczywicie liczne restauracje i jadodajnie. Wacicielami restauracji byli, J. Behrendt przy ul. Dworcowej, J. Banach - ul. Gdaska, F. Belau - Ry nek, J. Bielawski - ul. Kolejowa, O. Biittner-ul. Pocztowa, W. Krupski - ul. Sambora, M. Mayke - ul. Gda ska, A. Miethe-ul. Mickiewicza, G. Reinke - ul. Krtka, T. Tadden - ul. Mic kiewicza, L. Tesmer - Rynek, R. Weinland - ul. Pocztowa, C. Weissner - ul. Dworcowa, St. Gruszka - ul. Byo kilka restauracji, dla ktrych nie podano adresw a jedynie ich wa cicieli, ktrymi byli: E. Brzeziski, J. Goldtschmidt, A. Just, S. Klarowski, F. Krzewiski, Morawski, M. Pfeiler, J. Schreiber. Byy te lokale prowadz ce wyszynk trunkw, F. Hannemann przy ul. Dworcowej i Witkowski przy ul. Pocztowej. Jadodajnie (zapewne takie dzisiej sze bary) naleay do H. Fotuny przy ul. Hallera, F. Hallman - ul. Podgrna, S. Starszewski - ul. Dworcowa, A. Stryczakowski - ul. Podgrna, J. Szewel - ul. Skarszewska, M. Kar - Rynek 11, A. Muszka - ul. Sambora, J. Nowacki - ul. Jadwigi. Nie mogo oczywicie zabrakn kawiarni i cukierni. Kawiarnie byy przy ul. Mickiewicza w. A. Heinzel, w Ryn ku - kawiarnia Cristal", A. Mirkowska prowadzia kawiarnie przy ul. Wodnej. Cukiernie prowadzili, He inzel przy ul. Mickiewicza i abiski w Rynku, a cukry oferowali M. Arendt - ul. Mickiewicza, P. Art. - ul. Pocz towa, A. Bielska - ul. Dworcowa, Hanka" S.A. - Rynek, W. Netkowski - ul. Dworcowa, M. Wyszyski - ul. Dworcowa. Wspomniana tu fir ma Hanka" w innym miejscu spisu wymieniona jest jak sprzedawca her baty, z tym e podano tu waciciela firmy, ktrym by W. Walkowiak. Za bawki oferowali Drost przy ul. Mic kiewicza, Hannemann przy ul. Dwor cowej, A. Kinder przy ul. Mickiewicza. Prezentowany powyej spis poka zuje, i gwne centrum przemysu znaj dowao si przy ul. Kociuszki i Dwor cowej. Ponadto po kilka zakadw istniao przy ulicach Hallera, Mickiewi cza, Skarszewskiej, Pocztowej, Sambo ra i 30 Stycznia. Natomiast sklepy, rze mioso i usugi zlokalizowane byy gwnie w Rynku, przy ul. Dworcowej, Mickiewicza, Pocztowej Gdaskiej, Krtkiej, Sambora i Podgrnej. Biorc pod uwag wymienione instytucje pu bliczne, fabryki, zakady, sklepy oraz r nego rodzaju usugi, stwierdzi naley, e Tczew by w 1929 roku silnym cen trum gospodarczym i administracyjnym.

KMR

13

Tczew wszystkim bliski

CZESAW GLINKOWSKI

ybory samorzdowe, ktre miay miejsce 27 marca 1990 roku, umoliwiy przejcie wadzy na szczeblu podstawowym. W skad wybranej wwczas Rady Miejskiej weszo 27 radnych wywodzcych si z Solidarnoci" i 5 z listy zgoszonej przez Komitet Wyborczy Stowarzysze Regionalnych, reprezentowany przez dziaaczy Towarzystwa Mionikw Ziemi Tczewskiej. Wprowadzone w 1990 roku nowe zasady wyaniania radnych miejskich doprowadziy, nie tylko u nas, do zmiany wadzy, zastpiono take osoby dotychczas sprawujce funkcje kierownicze. Nowo wybrana Rada Miejska, na odbytej 6 czerwca tego roku inauguracyjnej sesji, przeja w peni wadz w miecie. Mino wic 15 lat od tego przeomowego wydarzenia. W zwizku ze zbliajcym si kocem IV kadencji Rady Miejskiej, ktry przypada 27 padziernika 2006 roku, jesieni czekaj spoeczno miejsk wybory samorzdowe. Historyczne ju dzi wydarzenia z dziaalnoci czterech kadencji Rady Miejskiej szczegowo udokumentowaem w ksice Tczew na przeomie XX i XXI wieku". W monografii przedstawiem tylko suche fakty, bez komentarzy, wnioskw i ocen, a take propozycji z nich wynikajcych. We wstpie apelowaem o dyskusj. Min rok, a nie doszo do niej. Jestem przekonany, e dyskusja nad dokonaniami, dzisiaj ju 16-lecia jest potrzebna, szczeglnie przed wyborami do nowej Rady Miejskiej. Std mj artyku, ktry jest prb poddania analizie i ocenie wielu zdarze z ycia miasta, wynikajcych z funkcjonowania samorzdu miejskiego i podejmowania przez niego odpowiednich uchwa. Przywoam wiele decyzji, podjtych podczas mijajcych kadencji, aby wskaza na ich dalekosine konsekwencje, widoczne w dzisiejszej rzeczywistoci Tczewa. Pod hasem Tczew wszystkim bliski" postaram si skomentowa wybory radnych i prezydenta, w tym rol komitetw wyborczych, partii i stowarzysze pozarzdowych. Sprbuj odpowiedzie na kilka pyta. Po pierwsze, czy tczewskim kapitaem jest aktywno spoeczna najszer szych rzesz mieszkacw? Czy restrukturyzacja przedsibiorstw komunalnych bya sukcesem, czy porak, a kapita zagraniczny ratunkiem? I na koniec wska na te wizje programowe i strategie, ktre zamieni si w miar szybko w warto. Wykorzystaem take akcj Przejrzysta Polska"prowadzon przez Gazet Wyborcz", do ktrej zaproszono m.in. samorzd Tczewa. Trwaa ona cay 2005 rok i zakoczya si na pocztku tego roku. Organizatorzy akcji przyznali znak jakoci w postaci certyfikatu, oceniajc tym samym pozytywnie tczewsk praktyk sprawowania wadzy i administrowania przy wsppracy z organi zacjami pozarzdowymi i mieszkacami. Dla mnie Tczew wszystkim bliski" oznacza przejrzysto dziaania jego wadz samorzdo wych, administracji i organizacji pozarzdowych, promowanie uczciwoci i prowadzenie skutecznej polityki budetowej bez tajemnic oraz proponowanie przewidywalnych programw na przyszo. Koczc omawianie zakresu tematycznego tego artykuu, nie sposb nie podzieli si z Czytelnikami nadziej, e uda mi si przywoa takie fakty z minionych 16 lat, ktre pozwol budowa przyszo Tczewa, z ktrego bdzie wszdzie coraz bliej, mieszkacy znajd warunki wszechstronnego rozwoju, turyci przekonaj si, e miasto warte jest poznania. I ju naprawd kocowa myl, ktr chc mocno wyeksponowa. Jest to potrzeba mozolnego budowania twrczego spoeczestwa miejskiego przekonanego o tym, e miasto jest w kadym mieszkacu, co zobowizuje do pracy dla tego miasta, ktre moe by wszystkim bliskie.

I. Przez wybory do rzdzenia


-| p^czewsk scen wyborcz nazywam caoksztat dziaa ad ministracyjnych i politycznych zwizanych ze sposobem <LS kreowania poprzez akt wyborczy Rady Miejskiej. Zasady prawa wyborczego okrela Konstytucja, a sposb przeprowadzenia wyborw w naszym przypadku do Rady Miejskiej, ordynacja wybor cza, ktra ma charakter maego kodeksu wyborczego", poniewa umieszczony jest w niej caoksztat rozwiza wyborczych, opartych na zasadach powszechnoci, rwnoci, bezporednioci i tajnoci. W dotychczasowych czterech wyborach do Rady Miejskiej obo wizyway dwie ordynacje wyborcze. W latach 1990 i 1994 obowi zywaa ordynacja wyborcza z 8 marca 1990 roku, a w wyborach 1998 i 2002 - z 2 sierpnia 1998 roku. Zgodnie z nimi prezydent miasta by zobowizany stworzy warunki do odbycia wyborw. Wyda obwieszczenie, w ktrym dokonywa podziau miasta na okrgi wyborcze, podajc ilo mandatw, wynikajcych z przelicz nika iloci mieszkacw uprawnionych do gosowania. Nastpnym krokiem byo ogoszenie obwodw wyborczych z podaniem ich siedziby i nazw ulic, wchodzcych w skad danego obwodu. W Tcze wie od wielu lat jest dwadziecia osiem obwodw wyborczych i trzy w szpitalach. Na listach wyborczych w kolejnych wyborach upraw nionych do gosowania byo rednio 44 264 mieszkacw, z czego gosowao 37%. Wyprzedz nieco szczegowe omawianie wyborw i ju na wstpie stwierdz, e chociaby trzydziestosiedmioprocentowy udzia w gosowaniu budzi moje zastrzeenie co do postawy obywatelskiej. Najwicej wyborczego optymizmu odnotowaem w 1990 roku - 42,2%, trzy pniejsze wybory to katastrofa: 1994 - 28%, 1998 - 39,9%, 2002 - 37,7%. Jednym sowem wybory w 15-leciu tczew skiego samorzdu miejskiego byy porak. Przyczyna, moim zda niem, jest oczywista, a mianowicie bardzo trudna, szczeglnie w pierwszej kadencji, sytuacja ekonomiczna i spoeczna kraju. Ode zwa Solidarnoci" bierzcie sprawy w swoje rce tak dalece stracia swoj si, e Solidarno" w wyborach 1994 roku nie posza samo dzielnie do wyborw, a w koalicji pod szyldem Gryf uzyskaa jedynie 10 mandatw, przy 27 w 1990 roku. Na tak przygotowan scen wyborcz wkraczay w kolejnych wyborach podmioty spo eczno-polityczne. Swoich przedstawicieli do Rady Miejskiej zgo sio dwadziecia siedem podmiotw, z ktrych szesnacie mona byo rozpozna pod wzgldem ideowym, ale jedynie Solidarno" w dwch pierwszych wyborach, a Sojusz Lewicy Demokratycznej i Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczewskiej, wystpiy w czte rech kolejnych wyborach pod swoim szyldem. W rnych uka dach, w ramach koalicji wystpoway nastpujce partie: Stronnic two Demokratyczne, Polskie Stronnictwo Ludowe, Unia Wolnoci, Samoobrona, Liga Polskich Rodzin, Porozumienie Prawicy, a ze stowarzysze: Zwizek Mniejszoci Niemieckiej, Polski Zwizek Niewidomych, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. I jeszcze jeden wniosek przed szczegow analiz wyborw: wyborcza scena poli tyczna bya i jest nadal rozdrobniona, sabo rozpoznawalna ideowo, a tym samym jest niezdolna do tworzenia spoecznoci obywatel skiej. Tyle sw wprowadzajcych przed analiz wyborw w po szczeglnych kadencjach. Celem majowych wyborw w 1990 roku byo wyonienie ta kich samorzdw, ktre w praktycznym dziaaniu sprawdz moli wo przebudowy pastwa i budowy spoeczestwa na najniszym szczeblu zarzdzania. Przed wyborami do Sejmu 4 czerwca 1989 roku rodkiem mobilizacji spoeczestwa byy powoane przez So lidarno" komitety obywatelskie, z ktrych tczewscy aktywici w miesic po wyborach parlamentarnych zawizali Komitet Oby watelski, skadajcy si z dwudziestu czterech sygnatariuszy. Komi tet Obywatelski dy do szerokiej integracji spoecznoci tczew skiej pod ktem przygotowania podstaw demokracji i samych wyborw do Rady Miejskiej w maju 1990 roku. Akceptacja zmian ustrojowych po 1989 roku bya w Tczewie bezdyskusyjna. Problemem oglnomiejskini stay si upadajce przedsibiorstwa, ktre pozostawiay bez pracy setki mieszkacw. W dalszej kolejnoci nowe warunki ekonomiczne wymuszay licze nie kosztw pracy, a tym samym przyczyniay si do zwolnie

14

K R M

z pracy. Setki mieszkacw z roku na rok stawao si niepotrzebny mi, znika z rynku pracy znaczca w Tczewie grupa kolejarzy i licz na grupa podstawowych pracownikw upadajcych firm. Efektem tych zmian byo oglne zniechcenie i brak wiary na szybk popra w ycia. Moim zdaniem, wyrazem dramatu pierwszych lat trans formacji bya niska frekwencja w kolejnych wyborach. Wybory, ktre odbyy si 27 maja 1990 roku, byy w peni demokratyczne. Poprzedzio je uchwalenie 8 marca 1990 roku ustaw o: zmianie Konstytucji RP, samorzdzie terytorialnym, a take ordynacji wyborczej do rad gmin. W pniejszych dniach przyjto kolejne ustawy, ktre wpyny bezporednio na ksztat i funkcjo nowanie tczewskiej Rady Miejskiej, skadajcej si z nowych rad nych, ktra miaa stworzy rzeczywiste warunki do upodmiotowie nia obywateli, obali dotychczasowy monopol wadz miejskich, wywodzcych si z byego ukadu politycznego. O 32 mandaty ubiegao si szedziesit dziewi osb, co dawa o redni wynoszc dwie osoby na jeden mandat. W Miejskiej Komisji Wyborczej zarejestrowano sze list, z ktrych lista Solidarnociowo-Obywatelska liczya trzydziestu dwch kandydatw; dwadziecia osb zgosio Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczew skiej, ktre penio rol sztabu wyborczego dla stowarzysze regio nalnych. Pozostae listy: Stronnictwo Demokratyczne, Polskie Stronnictwo Ludowe, Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej liczyy od dwch do omiu kandydatw. Mimo przeomowego charakteru wybory te nie spotkay si z duym zainteresowaniem wyborcw. Frekwencja wynosia wpraw dzie 42,2% i pozostawaa najwysz w 15-leciu naszego samorzdu, ale mona byo oczekiwa wikszej iloci gosujcych. Zgodnie z prognoz zwyciyli kandydaci z listy Solidarnociowo-Obywatelskiej, ktrzy uzyskali 27 mandatw, a kandydaci z li sty Stowarzysze Regionalnych 5 mandatw. Efekt kocowy nie mg by inny, poniewa sprzyjaa temu atmosfera polityczna. Poza tym jedynie dziaacze Solidarnoci" ju od poowy stycznia 1990 roku rozpoczli przygotowania do wyborw, organizujc sztab wy borczy, prawybory i spotkania informacyjne z mieszkacami, szko lenia dla kandydatw na radnych oraz konsultacje programu wybor czego z mieszkacami. Nie wida byo wtedy nawet sabej innej opcji politycznej. To, e TMZT skupio dziaaczy stowarzysze regionalnych do udziau w wyborach, wynikao z dugoletnich do wiadcze (od 1970 r.) zwizanych z deniem do wspodpowie dzialnoci w zarzdzaniu miastem. Tak okazj w nowych warun kach stanowiy dla dziaaczy TMZT wanie te wybory. Byy trudne, bo rozgaszano niewybredne i kamliwe zarzuty, ktre nasi kandy daci zamieniali w rzeczow dyskusj wok hasa wyborczego Oby watel - Miasto - Region". Wybory samorzdowe na przykadzie kocowych wynikw w Tczewie potwierdziy fakt, e transformacja ustrojowa lat 1989/ 1990 nie uznaa sowa partia", przyczyny i tu w Tczewie byy wiadome. Warto jednak odnotowa, e z jednej wiary w PRL-owsk moc partii, chciano wierzy, e uda si utworzy nowy rodzaj de mokracji, opartej na komitetach obywatelskich, skupiajcych sze rokie spoeczestwo z tym, e po zdobyciu wadzy z nich zrezygno wano. A moe szkoda. Podsumowujc pierwsze w III RP wybory, naley zauway, i zwycistwo przypado posierpniowym" siom politycznym, przy niskiej frekwencji wyborczej i ujawnieniu si ju na tym etapie zrnicowa i podziaw wewntrz zwycizcw, ktre rzuciy cie na cay proces zmian demokratycznych. W przygotowaniach do wyborw samorzdowych w 1994 roku w samym akcie wyborczym motywacja prezentowana wyborcom przez zwycizcw I kadencji Rady Miejskiej - trzeba gosowa na naszych" i odezwa bierzcie sprawy w swoje rce", teraz stracia swoj moc. Powiem mocniej, spoeczestwo stracio zaufanie do takich hase, poniewa pozostay one tylko pustyni sowami. Zo yy si na to wypadki polityczne na szczeblu kraju, ktrego efek tem kocowym byo rozwizanie si w 1993 roku Sejmu Solidarno ciowego. W mniejszym stopniu dotyczy to Tczewa, ale i tu spoeczestwo odczuo niespenienie przedwyborczych obietnic re gularnego dialogu z mieszkacami i sab realizacj programu wybor czego. Dodatkowo mimo wyranych oczekiwa spoecznych oraz wczeniej rozpocztych prac nie doszo do reformy samorzdowej. Wprost przeciwnie prace zostay praktycznie zawieszone. Zaczo to negatywnie oddziaywa na same wybory do Rady Miejskiej. W wyborach odbytych 19 czerwca 1994 roku o trzydzieci sze mandatw ubiegao si sto czterdzieci siedem osb, co ozna czao, e o jeden mandat ubiegao si piciu tczewian. Zwikszenie iloci mandatw z trzydziestu dwch na trzydzieci sze miao

wpyw na wzrost liczby kandydatw na radnych. Wzrosa take ilo podmiotw zgaszajcych kandydatw. Skoczya si rwnie domi nacja kandydatw Solidarnoci", ktra nie wystawia wasnej listy, a wystpia w koalicji pod nazw Gryf. Bez zmian koalicyjnych wystpi Sojusz Lewicy Demokratycznej i TMZT, rejestrujc w ko lejnoci trzydziestu szeciu i trzydziestu piciu kandydatw. Tak sam liczb kandydatw (35) zarejestrowa Gryf. Porozumienie Prawicy zgosio dwudziestu trzech kandydatw, Unia Polityki Real nej - czternastu. Take na listach znaleli si kandydaci Zwizku Mniejszoci Niemieckiej i Polskiego Zwizku Niewidomych. Dominujca w pierwszych wyborach Solidarno uzyskaa dzie si mandatw, w tym jedynie trzy osoby byy radnymi I kadencji i dwie z caej koalicji Gryf, ktra uzyskaa cznie dziewitnacie mandatw, co dawao moliwo samodzielnego rzdzenia w mie cie. Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyska dziesi mandatw, z czego dwch radnych to zwizkowcy, trzej nauczyciele i jeden przedstawiciel Polskiej Organizacji Bezrobotnych. Pozostali radni wywodzili si z czonkw TMZT, Porozumienia Prawicy, prezydent miasta i kadencji by bezpartyjny. Caa Rada Miejska popara Deklaracj Programow", ktr w kampanii wybor czej prezentowa Gryf i tym samym przedstawiciele tej ko alicji przejli wadz w miecie. Rok przed wyborami do Rady Miejskiej, tj. w 1997 roku 2 kwietnia uchwalona zostaa Kon stytucja RP, ktra sfinalizowaa transformacj ustrojow, obej mujc zmian organizacji terytorialnej kraju, radykaln przebudo w administracji publicznej, a take decentralizacj zarzdzania. Jak ju pisaem, zdezorientowanie spoeczestwa, brak poczucia wpywu na sprawy lokalne, rozczarowanie mechanizmami demo kratycznymi, day wyborcom naszego miasta powody, aby do wy borw poszli tylko najbardziej wytrwali. Frekwencja wyniosa jedy nie 28,1% i bya najnisza w 15-leciu. W wyborach odbywajcych si 11 listopada 1998 roku, po raz pierwszy nasi mieszkacy wybierali swoich reprezentantw do wadz wojewdzkich, powiatowych i ju po raz trzeci do Rady Miejskiej. Sam akt wyborczy poprzedzia szeroka dyskusja powicona pro blemom znacznie szerszym, anieli w poprzednich wyborach tylko do wadz miejskich, co zwikszyo zainteresowanie spoeczestwa wyborami. Jednak do urn udao si 39,9% uprawnionych. Oznacza to, e uraz spoeczny pozosta. Wybierano do Rady Miejskiej trzydziestu szeciu radnych. Na scenie wyborczej pozostao SLD, Solidarno, Kociewski Klub Re gionalny, reprezentujcy TMZT i Samodzielna Unia Wolnoci. Na listach zgoszonych do Miejskiej Komisji Wyborczej figuroway sto siedemdziesit trzy nazwiska. Co znaczyo, e o jeden mandat b dzie si ubiega piciu kandydatw, a na jednego kandydata przypa dao stu czterech wyborcw. Ta ilo kandydatw wynikaa z tego, e ordynacja wyborcza zezwolia na dwukrotne zwikszenie liczby kandydatw na jeden mandat. Konieczna jest tu take uwaga, e prawo takie miaa kada zarejestrowana lista. Byy to dla mnie wybory optymistyczne, poniewa postrzegaem, e w miecie wy ksztaciy si, w miar trwae, ugrupowania polityczne. Nieprzerwa nie od pierwszych wyborw ton nadawali wyborcy popierajcy So lidarno, ktra uzyskaa siedemnacie mandatw i utrwalia swoje znaczce miejsce w Radzie Miejskiej. SLD wprowadzajc dziesiciu radnych, sta si kolejny raz drug si w radzie, Unia Wolnoci - piciu radnych i KKR - czterech radnych. Po raz pierwszy w gro nie radnych znalazo si dziewi kobiet. Uchwalone w 2001 roku zmiany dotyczce ustroju samorzdu terytorialnego polegay gwnie na ograniczeniu liczby radnych w poszczeglnych radach. Tczew znalaz si w grupie miast, kt rym przysugiwao dwudziestu trzech radnych. Wprowadzono take bezporednie wybory wjtw, burmistrzw i prezydentw. Wybory odbyy si 27 padziernika 2002 roku. Po wyborach z 1998 roku, nabraem pewnoci, e mieszkacy nareszcie bd rozpoznawa orientacj polityczn swoich kandydatw. Niestety, jedynie przedstawiciele Samoobrony, SLD i KKR pozostali sob. Inne komitety ukryy swoich kandydatw, pod nic nieznaczcymi, wedug mnie, nazwami: Dla Tczewa, Alternatywa 2002, Tczew 2002 Plus, Komitet Wyborczy Wyborcw. Prysa wic moja nadzieja, e tczewska scena polityczna zacznie si krystalizowa. Na listach wyborczych zarejestrowano trzysta dwanacie nazwisk, co ozna czao, e o jeden mandat ubiega si bdzie trzynastu kandydatw. Tym samym na jednego kandydata przypada miao pidziesiciu szeciu wyborcw. Frekwencja znw bya nisza ni w 1990 roku i wynosia 37,7%. Wyniki wyborw pokazay, e poparciem spo ecznym ciesz si sprawdzeni dziaacze samorzdowi, co uznaj za pozytyw wyborczy. Mandaty uzyskali kandydaci na radnych z Komi-

KMR

tetu Wyborczego Samorzdno dla Tczewa i SLD, po siedem man datw, Tczew 2002 Plus - sze mandatw, KKR - dwa mandaty i jeden mandat indywidualny. Z tej analizy osobowej wybranych radnych mona ju od drugich wyborw z 1994 roku zauway, e tczewianie gosuj na znanych dziaaczy, a nie na szyldy komitetw wyborczych. Jeeli wemiemy pod uwag sta radnych, to w radach czterech kadencji nie zasiada aden radny, w trzech kadencjach - dziesiciu radnych, a dwch kadencjach - omiu radnych. Nowi radni to dwaj przedstawiciele KKR i dwaj Tczew 2002 Plus. I jeszcze jedna, wedug mnie, wana informacja: w wieku do czterdziestu lat jest trzech radnych, od 41-50 lat - dziewiciu radnych i jedenastu powyej 50 lat. Studia wysze ukoczyo dziewitnastu radnych. Mamy wic radnych dowiadczonych yciowo, kompetentnych me rytorycznie i wyksztaconych. W 2002 roku tczewianie bezporednio wybierali prezydenta miasta. Na to stanowisko kandydowali znani mieszkacy, dowiad czeni samorzdowcy, znajcy tajniki zarzdzania gospodark. Do wiadczenie pracy w administracji lokalnej mia jedynie dotychczaso wy prezydent. W gosowaniu uczestniczya taka sama liczba wyborcw,

jaka wybieraa radnych 17 kwietnia 1999 roku. Prezydenta wybrano w I turze, przy 56% poparciu. Nie zamierzam dokonywa szczegowego podsumowania, ale oczywisty wydaje mi si fakt, e samorzd miejski nie moe istnie bez ludzi, std te wane jest przedstawienie partii poli tycznych, organizacji pozarzdowych i grup spoecznych pre zentujcych wyborcom swoich najlepszych dziaaczy. Wydaje si, e w kolejnych wyborach organizatorzy kampanii wybor czej musz przyjrze si charakterowi sceny politycznej, jej uczestnikom i strukturze spoecznoci miejskiej. Dotychczaso we wybory, jeeli zostan poddane analizie przez przysze ko mitety wyborcze, bd miay wany walor poznawczy, gdy poza swoj niewtpliw wiarygodnoci, pozwol porwnywa pewne zjawiska i ich zmiany w czasie. Ze wzgldu na zakres tematyczny artykuu mogem jedynie zasygnalizowa pewne sprawy, wskaza konkretne fakty wyborcze. Natomiast dziaa cze polityczni powinni podda analizie szczegy kampanii wy borczej, z ktrych mog wycign wnioski pomocne w osi gniciu sukcesu wyborczego.

II. Spoeczestwo obywate lskie kapitaem Tczewa?


nych polach obywatelskiej aktywnoci, poszuka lepszych efek tw. W okresie dziesiciu lat dziaalnoci organizacji pozarzdo wych, znalazem wiele wanych faktw, ktre moim zdaniem po twierdz, e jestemy na dobrej drodze do kreowania i wypenienia przestrzeni midzy wadz miejsk a mieszkacami. Nie mona zaprzeczy, e organizacje pozarzdowe maj szczeglne zasugi w wypenianiu tej luki kapitaem, jakim s dziaacze tyche organi zacji. Postanowiem, wic zaj si powstawaniem i rozwojem tczew skiego spoeczestwa obywatelskiego, ktre uznaem za najlepiej zorganizowane, zrzeszajce najliczniejsz grup mieszkacw, two rzc i efektywnie realizujc z sektorem publicznym projekty polityki spoecznej, wedle wczeniej zaoonych celw. Zrzeszanie si spoeczestwa w ramach rnych grup ulega zmia nie na przestrzeni lat Jest to uzasadnione okrelonymi potrzebami spoecznymi, ktre, gdyby nie dziaalno konkretnej merytorycz nie organizacji, byyby gorzej lub w ogle niezaspokojone. Tczewski Bank Informacji o Organizacjach Pozarzdowych notuje ich w r nych latach od 60 do 80. Mona przyj, e aktywnie w yciu Tczewa uczestniczy 45 organizacji. W gronie aktywnych byy i s nadal tak zwane tradycyjne stowarzyszenia: grupy afiliowane przy szeciu pa rafiach, komitety rodzicielskie przy siedmiu szkoach podstawowych, trzech gimnazjach i szeciu szkoach ponadpodstawowych, Chr Mski Echo", Harcerska Orkiestra Dta, Komenda Hufca ZHP, Polski Czerwony Krzy, Liga Obrony Kraju i trzy kluby sportowe Unia", Wis" i MKS Sambor". Stowarzyszenia wieckie przy parafiach odgrywaj istotn rol, gdy w wielu wypadkach przygotowuj one do kompetentnego zaangaowania w rozmaite przestrzenie ycia miej skiego, a w szczeglnoci kulturalnego i charytatywnego. Wrd tczewskich imprez kulturalnych o wikszym zasigu na uwag zasuguje Festiwal Twrczoci Sakralnej, ktry odbywa si w Tczewie ju od dwudziestu jeden lat. Zmieniaa sijego formua, ale cel od pocztku inspirowa modzie do twrczoci religijnej w dziedzinie muzyki, poezji i form plastycznych. W ostatnich la tach festiwal przesta by ju jedynie witem pieni i piosenki religijnej, poniewa skupia artystw z rozmaitych dziedzin. Dzisiaj do Tczewa przyjeda modzie z caego Pomorza. Pozostamy jeszcze przy temacie kultury. Inicjatorem Mi dzynarodowego Festiwalu Muzyki Rodzinnej Familia Tczew" jest Fundacja Domu Kultury. Festiwal ma opini jedynego w swoim ro dzaju w Polsce. Proponuje muzykowanie rodzinne na skal midzy narodow. Midzynarodowy Festiwal Dziaa Teatralnych i Pla stycznych Zdarzenia Tczew-Europa" mia swoje pocztki w Tczewskim Centrum Kultury, ale swoim zasigiem przers mo liwoci organizacyjne i finansowe tej placwki. Powoano wic Sto warzyszenie Integracji Humanistycznej Pomost". Zamierzeniem twrcw stowarzyszenia jest wykreowanie jedynego takiego forum w Polsce, gdzie swoje wysiki, na skal midzynarodow, pocz modzi artyci, reprezentujcy rne dziedziny sztuki. Kolejnym wydarzeniem kulturalnym jest Festiwal Pieni Chralnej. Ma suy propagowaniu pieni chralnej, jest dzieem chrzystw wspiera nych przez wadze i firmy tczewskie. Chr ma ju ponad 80-letni tradycj chru kupieckiego. Po wojnie gromadzi w swoich szere gach szerokie grono od polmowcw", po kolejarzy i pracownikw umysowych. Aktualnie jest w strukturze organizacyjnej TCK wspie rany przez przyjaci i sympatykw, przez Stowarzyszenie Przyja ci Chru Mskiego Echo". Poziom artystyczny chru, wielka mobilno spoeczna i zasig oddziaywania, stay si istotnym ele mentem ycia kulturalnego Tczewa.

imo, i w rdtytule uywam sw: spoeczestwo oby watelskie, kapita (spoeczny), to jednak bd si posi kowa pojciami bdcymi w uyciu potocznym. Najkr cej powiem tak: mieszkacy naszego miasta tworz ni powiza midzy sob i grupami mieszkacw, ktre daj moliwo wsplne go spoytkowania i pomnaania ich energii dla osignicia okrelo nych celw. Nie bd wraca do oglnie znanych faktw, e wzoro wym mechanizmem do jednoczenia mieszkacw przy budowie spoecznoci obywatelskiej byy sierpniowe strajki lat osiemdzie sitych powstanie ruchu solidarnociowego i komitetw obywatel skich. le si stao, e midzy 1989 a 1991 rokiem idea ta, z woli jej twrcw, upada. Wracam do myli, ktr chc kontynuowa, trzeba wykorzy stywa sie powiza do budowania miejskich komponentw zor ganizowanego spoeczestwa obywatelskiego, takich jak: partie polityczne, zwizki zawodowe i organizacje pozarzdowe, ktrym powic moje rozwaania, gdy uwaam, e znajduj si one w kr gu zainteresowa rnorodnych grup mieszkacw. Jest sprawdzone, e najszersze grono mieszkacw mog skupi organizacje, ktre wprowadzaj jednostk w najszersze relacje ycia spoecznego; mianowicie przynaleno do grupy, budow wzajemne go zaufania oraz umiejtno wsppracy i wspdziaania dla dobra wsplnego, a nawet nielicznej grupy ludzi. Jeeli z faktw, ktre przedstawi mona bdzie wycign wniosek, e nasze organizacje pozarzdowe stanowi swoisty pomost do Tczewa wszystkim bliskie go, to jestemy na najlepszej drodze do pomnaania iloci mieszka cw, ktrzy chc bra czynny udzia w rozwijaniu dbr wsplnych. Samorzd tczewski jako pierwszy w Polsce uchwali w 1996 roku program wsppracy z organizacjami pozarzdowymi, ma Tczewsk Kart Wieloletniej Wsppracy" z podmiotami prowa dzcymi dziaalno poytku publicznego na lata 2006-2008 oraz Strategi rozwizywania problemw spoecznych w miecie Tcze wie". W dokumentach tych partnerzy ustalili zasady wspodpo wiedzialnoci za rozwj miasta. Program wsppracy na 2006 rok ma by wynikiem dziesicioletnich dowiadcze. Sprbuj wiec do kona nie oceny, a jedynie wskaza, jaka jest kondycja organizacji pozarzdowych. W funkcjonowaniu miasta jest wiele przestrzeni dziaania, gdzie odpowiedzialno mieszkacw za swoje najblisze otoczenie i ca wsplnot miejsk jest ze wszech miar oczekiwana. W tym obszarze bd wic poszukiwa pozarzdowcw. W Polsce powszechne jest przekonanie o saboci spoecze stwa obywatelskiego. Zwykle koronnym argumentem tej tezy jest niska frekwencja wyborcza i sporadyczne czonkostwo w partiach politycznych. O frekwencji wyborczej do Rady Miejskiej w kolej nych kadencjach ju pisaem. Nie byo lepiej, jeli chodzi o budowa nie trwaych elektoratw wok partii politycznych. Jedynie w 1990 roku Komitet Obywatelski zgromadzi prawie 90% wyborcw wok programu Solidarnoci. Jedynie SDRP, ktra w wyborach 1990 roku nie zdobya mandatw radnych, w kolejnych wyborach wystpowa a ju pod partyjnym szyldem i posiadaa stay elektorat. miem twierdzi, e pozostae partie s kanapowe", a o wyborcw zabie gaj za plecami innych komitetw wyborczych. Wrd organizacji pozarzdowych swj stay elektorat ma Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczewskiej. Wedug mnie, ta sytuacja nie zmieni si rwnie w najbliszej kampanii wyborczej do Rady Miejskiej. Tak wic zaprezentowane tu wyborcze kryteria uspoecznienia, stawiaj Tczew na niskim poziomie. Postanowiem dlatego, na in-

16

KMR

Wprawdzie Harcerska Orkiestra Dta nie jest organizatorem ad nego festiwalu, ale powiem krtko, uczestniczy we wszystkich or ganizowanych w miecie festiwalach, jako nasza orkiestra". Ma ju 60 lat i zawsze prezentowaa wysoki poziom artystyczny, wykonujc ambitny program muzyczny: pieni kocielne, standardy jazzowe, dziea symfoniczne, muzyk filmow i oczywicie marsze. W orkie strze gray setki tczewian, wrd nich wielu znanych i wybitnych instrumentalistw grajcych w filharmoniach, orkiestrach symfo nicznych, a w ostatnich latach mona ich spotka w polskich kape lach rockowych. Od 2005 roku orkiestr opiekuje si Towarzystwo Orkiestry Harcerskiej, ktre chce kontynuowa tradycje. Obok festiwali i koncertw liczne grono tczewian gromadz fe styny parafialne, z ktrych piknik na os. Grki skupia, z roku na rok, coraz wiksz liczb mieszkacw. Od lat uczestnicz w masowych imprezach, jakimi s festiwale, pikniki, Dni Ziemi Tczewskiej, letnie i jesienne koncerty. Jestem peen uznania dla dziaaczy fundacji i sto warzysze za ich zapa, a jednoczenie powiadam - bez spoecznej pracy i rodkw, wadze miejskie nie byyby w stanie zorganizowa imprez na tak skal. Zainteresowanie festiwalami jest ogromne, a nie do oszacowania jest zysk spoeczny i promocja miasta. Zaprezentowaem fundacje, ktre s organizatorami imprez wymagajcych profesjonalnego przygotowania czsto przez cay rok. Tym samym skupiaj one mniejsz ilo czonkw. Liczniejsze grono mieszkacw zrzeszaj towarzystwa. W tym miejscu kilka sw chc powici Fundacji Popierania Inicjatyw Artystycznych Pegaz". W ramach wystaw promuje ona malarzy i grafikw profe sjonalnych i amatorskich, a take grono twrcw ludowych. Tczew skie Towarzystwo Kulturalne Brama" zaoyo sobie za cel ochro n dziedzictwa kulturalnego miasta, edukacj artystyczn oraz promocj tczewskich twrcw. Dziaania zwizane z rokiem obrz dowym stay si znane szerokiemu gronu mieszkacw. W ramach ogrodu sztuk" upowszechniaj i popularyzuj wrd mieszkacw literatur, teatr, muzyk i plastyk, a tym samym oczywicie twr cw tczewskich. Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczewskiej, naj krcej ujmujc, swoje dziaanie kieruje na edukacj kulturaln miesz kacw, wspuczestniczc w programowaniu i popularyzowaniu rnych form dziaalnoci kulturalnej. W pamici tczewian pozo stan Tczewskie Spotkania Teatralne, comiesiczne koncerty muzy ki kameralnej. Czonkowie Towarzystwa bior aktywny udzia w ochronie spucizny kulturowej. Wymieni tu badania archeologicz ne, prace konserwatorskie i inne na Starym Miecie. Towarzystwo od powstania w 1970 roku, stale skupia ludzi rnych zawodw, peni cych odpowiedzialne funkcje w administracji i sferze produkcyjnej, co umoliwia podejmowanie inicjatyw. Co waniejsze stwarza moli woci ich realizacji. Towarzystwo rwnie stwarza warunki pracy spoecznej ludziom o rnych pogldach. W 1990 roku uzyskao mandaty radnych do Rady Miejskiej i utrzymywao ten stan przez cztery kadencje. Od dwch kadencji tczewscy czonkowie Towarzy stwa peni funkcje w Radzie Powiatu. Na przykadzie TMZT mona przeledzi, jak organizacja pozarzdowa wcza si w budow spoe czestwa obywatelskiego. Zainteresowanych kieruj do ksiki Ro mana Landowskiego 35 lat dla Tczewa i regionu". W rejestrze administracji miejskiej odnotowano dziewitnacie stowarzysze i klubw sportowych, jednak tylko osiem z nich wyr nia si znaczc aktywnoci. Wrd nich s kluby Unia" i Wisa" o dugoletniej tradycji i co bardzo cieszy klub zrzeszajcy dzieci i mo dzie Sambor". A teraz kilka sw o kadym z nich. Wprawdzie Unia" i Wisa" nie prezentuj wysokiego poziomu sportowego, jednak rozgrywki pikarskie (kady klub ma swoje boisko pikarskie wybudowane z budetu miasta), gromadz rzesze kibicw. Take rega ty wiolarskie o Bkitn Wstg Wisy" organizowane przez Uni" i turnieje bokserskie organizowane przez Wis" dla uczczenia pa mici mistrza Europy Jzefa Kruy, maj bardzo liczne grona kibi cw. Aktualnie prym w tczewskim sporcie wiod modzi zawodnicy Sambora". S wrd nich znani w wojewdztwie i kraju lekkoatleci, pikarki rczne, pywacy. Warto podkreli, e sportowcy z tych klubw, a take ludzie uprawiajcy sport dla podnoszenia wasnej tyzny fizycznej peni ogromn rol w integracji spoeczestwa. Staego wsparcia ze strony organizacji pozarzdowych, umow nie zaszeregowanych jako wsppracujce z opiek spoeczn i sub zdrowia, tzn. Polskiego Komitetu Pomocy Spoecznej i Polskiego Czerwonego Krzya, wymagaj mieszkacy potrzebujcy pomocy charytatywnej, niepenosprawni, uzalenieni oraz cierpicy na cho roby, ktrzy wymagaj staej opieki. Jest tych organizacji, wedug stanu na koniec 2005 roku, dwadziecia dwie. S to wani partnerzy dla sektora publicznego, nie tylko dla tworzenia projektw polityki spoecznej. Ich czonkowie jako wolontariusze zapewniaj potrze bujcym opiek, dostp do systemu wsparcia spoecznego, co w efek cie ma umoliwi samodzielne funkcjonowanie. Oczywicie podam przykady takiej dziaalnoci.

Rozpoczn od Tczewskiego Banku ywnoci, poniewa wsp pracuje ze stowarzyszeniami organizacjami i placwkami opieki, umoliwiajc im lepsze wykonywanie zada w zakresie ywienia i pomocy ywnociowej. Dziaalno jest godna uwagi, poniewa tworzy swoist ni wsppracy na linii: organizacje pozarzdowe - wadza miejska. Wymiernym efektem jest odbudowane ludzkie ycie, danie nadziei na przyszo, ale take zaszczepienie innym chci pomocy i pracy na rzecz potrzebujcych. Z du satysfakcj pisz o tczewskich przedsiwziciach na rzecz stworzenia niepenosprawnym godnego miejsca wrd spo ecznoci miejskiej. Znaleli si terapeuci, psycholodzy, rehabili tanci, logopedzi, ktrzy z gronem przyjaci i rodzicw, jednym sowem ludzi dobrej woli, stworzyli warunki do rehabilitacji przez prac dla upoledzonych umysowo. W ramach Polskiego Stowa rzyszenia na Rzecz Osb z Upoledzeniem Umysowym powstao koo. Wadze miejskie przekazay budynek, w ktrym funkcjonuje Orodek Terapii Zajciowej i Dzienne Centrum Aktywnoci. Pod opieczni, prcz zaj w orodku, prezentuj si mieszkacom na festiwalach i imprezach integracyjnych, s wyrniani na szczeblu wojewdztwa i kraju. Daje to im, ich rodzinom i opiekunom rado, nadziej i si. Take du aktywnoci wykazuj si chorzy i dzia acze zrzeszeni w Stowarzyszeniu Osb Niepenosprawnych Rucho wo Stwardnienia Rozsianego, a take Klubu Abstynenta Sambor". Tczew nie jest miastem, ktre omijaj trudnoci. Obok chorb, ludzi biednych, codziennocijest take wzrost liczby osb w pode szym wieku. Ta sytuacja rodzi potrzeb budowania midzypokoleniowych tradycji, w oparciu o wzajemny szacunek, trosk i zaufa nie. W 2002 roku Zarzd Miejski PKPS rozpocz realizacj programu Ludzie starsi w XXI wieku", w ramach ktrego realizo wano projekt Sambor potrafi", a w 2003 roku Sambor bliej Eu ropy". Organizowane s wybory: Miss i Mistera Zotego Wieku". Te i wiele innych dziaa przygotowywanych i realizowanych przez samych seniorw stwarzaj warunki do zawierania przyjaznych kontaktw i s dowodem na moliwo wspuczestniczenia w yciu kulturalnym, a take politycznym miasta. Wadze miejskie w poli tyce spoecznej zaproponoway organizacjom pozarzdowym realizacj nastpujcych celw do 2013 roku: doywianie uczniw z rodzin przeywajcych trudnoci mate rialne organizowanie ognisk i wietlic pomoc socjalna dla chorych seniorw i samotnych aktywizacja osb starszych prowadzenie placwek opiekuczych dziennych i stacjonar nych dla osb niepenosprawnych zwikszenie dostpnoci pomocy terapeutycznej i rehabilita cyjnej dla osb uzalenionych od alkoholu. W oparciu o fakty, ktre przedstawiem, nabraem przekonania, e samorzd i jego administracja prezydencka zjednay du grup stowarzysze i fundacji, take organizacji afiliowanych przy para fiach gotowych do wsppracy, co wiadczy o tym, e oprcz swoich gwnych obowizkw statutowych, otworzyy si na realizacj prio rytetowych dziaa zaproponowanych na dany rok. Organizacje te na zasadzie partnerstwa polegajcego na wzajemnej informacji, kon sultacji, tworzeniu zespow doradczych, podejmuj si realizacji tych programw, ktre wynikaj z ich zapisw statutowych i do wykona nia ktrych maj przygotowanych merytorycznie wolontariuszy. Wadze miej skie wspieraj , ogaszane na dany rok priorytety, rodka mi budetowymi w formie zlece. W latach 1998-2005 budet miasta wspar dziaalno organizacji pozarzdowych i klubw kwot 2.345.709.90, z czego organizacje pozarzdowe otrzymay 891.147.20 zotych, a kluby sportowe 1.454.562.70 zotych. Zaprezentowana, z koniecznoci bardzo zwile i wybirczo, organizatorska praca stowarzysze, fundacji i klubw sportowych to jedynie wycinek bardzo duej przestrzeni pomidzy mieszkaca mi a wadz miejsk. Przypomn, e jest tam jeszcze duo miejsca do dziaania dla miejskich organizacji politycznych, zwizkw za wodowych, szk, spdzielni, jak rwnie zakadw pracy. To wa nie tam ksztatuje si miejska spoeczno obywatelska. Tu jest pole do dziaa, wic trzeba zachci do jego wykorzystania, wska za sposoby dziaania, wspiera rozwizywanie problemw. Tczew moe si zmienia, jeli wszystkie te podmioty si zjednocz, bd dziaa wsplnie z wadz miejska, wykorzystujc wszystkie posia dane rodki materialne i ludzi. Wwczas nie bd angaowa si jedynie aktywni, lecz rwnie ci niezaangaowani w sprawy pu bliczne. Zrozumiej bowiem, e maj wpyw na decyzje spoeczne, ekonomiczne i polityczne. Tczew bdzie wszystkim bliski wtedy, kiedy moliwie duo mieszkacw uzyska informacje o progra mach przemian i znajdzie swoje miejsce w okrelonej sytuacji. Cig dalszy w nastpnym numerze

KMR

17

Tczewskie lady w biografii Anny ajming


Nie bez racji uchodzi Anna ajming za najwybitniejsz pisark kaszubsko-pomorsk. Najczciej jej biogra fia i bogata twrczo literacka jest kojarzona z Kaszubami. Mao kto wie, e Anna ajming a 16 lat mieszkaa w Tczewie. Tutaj miay miejsce najwaniejsze wydarzenia w jej yciu rodzinnym. Niewtpliwie warto spopulary zowa tczewskie lady w niezwykle interesujcej, blisko stuletniej biografii Anny ajming. nna ajming urodzia si 24 lipca 1904 roku w Przy muszewie w powiecie chojnickim, na Kaszubach. Przysza na wiat na terenie piknej parafii Leno, niedaleko Brus. Wychowywaa si w wielodzietnej i raczej ubogiej rodzinie, chocia o znanym rodowodzie szlachec kim, muda-Trzebiatowski. Skromne warunki materialne ro dziny wykluczay wygospodarowanie rodkw finanso wych na ksztacenie crek na wyszym poziomie. Nic wic dziwnego, e edukacja Anny zakoczya si na szkole pod stawowej. Warto zauway, i w warunkach zaboru pru skiego bya to solidna, ale niemiecka szkoa powszechna. Dobrym przygotowaniem do dorosego ycia rodzinnego byo ukoczenie szkoy (kursw) gospodarstwa domowe go. Niestety, w okresie szkolnym nie dostrzeono jej nie pospolitych zdolnoci1. W przyszoci Anna okae si wybitnym samoukiem z nadzwyczajn wyobrani i zami owaniem plastycznym. Duo czytaa. Pocigaa j zawsze ciekawo wiata i ludzi. Z czasem bardzo dobrze opano waa posugiwanie si czterema jzykami: kaszubskim, pol skim, niemieckim i rosyjskim. Anna muda-Trzebiatowska otrzymaa solidne, trady cyjne wychowanie kaszubskie w duchu katolickim. Zami owanie do pracowitoci, zaradnoci, porzdku i uczciwo ci przeja po rodzicach. Z domu wyniosa take otwart postaw tolerancyjn o znamionach wielokulturowych. Bo wiem w jednym budynku w Przymuszewie, w zgodzie i ycz liwoci, zamieszkiway caymi latami dwie rodziny, polska, katolicka muda-Trzebiatowskich oraz niemiecka, prote stancka rodzina Heringw. Postawa tolerancji, wraliwoci na los ludzki oraz na pikno przyrody towarzyszyy jej przez cae, dugie, bo blisko stuletnie ycie. Anna muda-Trzebiatowska wesza w dorose ycie ju w niepodlegej Polsce, w II Rzeczypospolitej na Ziemi Chojnickiej. Dla modej Anny wyzwaniem yciowym byo znalezienie pracy i usamodzielnienie si. W aden sposb nie chciaa by ciarem dla wielodzietnej rodziny. Anna zadaa sobie wiele trudu i wysiku w poszukiwaniu oraz utrzymaniu pracy. Wielokrotnie, nie z wasnej winy, zmie niaa prac i miejsca pracy. A nie byo to i wtedy atwe, gdy bezrobocie stanowio jeden z najwikszych proble mw odrodzonej Polski. W duym skrcie naley odnoto wa prace Anny, gwnie jako urzdniczki, na pocztku w 1922 roku w starostwie chojnickim, nastpnie w Sdzie Okrgowym w Toruniu, w Sdzie Powiatowym w Splnie Krajeskim, a po 2 latach bezrobocia w majtku Gorzdziej na Kociewiu i jeszcze w Gocu Pomorskim" w Tczewie. W 1928 roku, na podstawie ogoszenia, Anna mudaTrzebiatowska podja prac jako sekretarka w majtku Stanisawa Sikorskiego w Gorzdzieju nad Wis niedale ko Tczewa. W ten sposb rozpocz si kociewski okres w jej biografii, trwajcy pene 17 lat. Wanie w Gorzdzie ju 24-letnia Anna poznaa swego przyszego ma, Mikoa ja ajminga. Pochodzi on z Rosji, urodzony w 1900 roku na Kaukazie, w znanej rodzinie oficerskiej. Sam zreszt zd y dosuy si pierwszego stopnia oficerskiego. Marze nia Mikoaja ajminga, arliwego patrioty, o odbudowie biaej Rosji po zdobyciu wadzy przez bolszewikw, nie speniy si. Mikoaj ajming po krtkiej znajomoci owiadczy si Annie mudzie-Trzebiatowskiej. Do znaczne rnice kulturowe, obyczajowe i jzykowe nie stany na przeszko dzie w realizacji wzajemnych uczu. lub cywilny odby si 1 sierpnia 1929 roku w Gniszewie. Z kolei 17 sierpnia 1929 roku w tczewskiej farze, w parafii Podwyszenia Krzya witego, mia miejsce lub kocielny (katoliczki) Anny z (prawosawnym) Mikoajem ajmingiem2. Pastwo ajmingowie pomylnie przeyli jako maestwo 35 lat, a do mierci Mikoaja w 1964 roku. Pani Annie przyszo przey samotnie jeszcze blisko 40 lat, ale pniej w glorii sukce sw literackich. Modzi pastwo ajmingowie wkrtce po lubie osie dli w Grodzie Sambora". Miasto wywaro znaczne wrae nie na Annie. Tczew wydawa mi si duym miastem - zanotowaa ona w swoich wspomnieniach - cho mia zaledwie dwadziecia cztery tysice mieszkacw^. W su mie pastwo ajmingowie zamieszkiwali w Tczewie przez 16 lat, a do radzieckiego wyzwolenia na pocztku marca 1945 roku. Kapitalnym rdem wiedzy o yciu codzien nym w Tczewie lat 30, a do wybuchu wojny 1 wrzenia 1939 roku, jest trzeci tom wspomnie Annny ajming pt. Mj dom". Ten tytu jest wielce wymowny i w peni adekwatny. W moim przekonaniu prawie kady tczewianin interesujcy si histori swojego miasta, powinien te wspo mnienia przeczyta, bowiem s one bardzo interesujce i napisane jzykiem literackim najwyszego rzdu. Pastwo ajmingowie wiedli w Tczewie dobre i sto sunkowo dostatnie ycie. Do czasu narodzin dzieci, pani Anna przez okoo 2 lata pracowaa w ksigowoci Ksigar ni i Drukarni Goca Pomorskiego", pobierajc pensj w wy sokoci 130 zotych. Tutaj na co dzie spotykaa si ze znanym i zasuonym redaktorem, wybitnym tczewianinem, Edmundem Raduskim. Nie tylko pan redaktor wysoko ceni pracowito, staranno i solidno Anny ajming. Kiedy wypowiedziaa ona prac (z dniem 1 stycznia 1931 roku), w zwizku z oczekiwanymi narodzinami pierwszego dziecka, egnano j w firmie z nieukrywanym alem. Uzy-

JAN KULAS

18

K R M

skaa te wakie przyrzeczenie na przyszo: dla pani zawsze u nas znajdzie si posada4. Niewtpliwie zwi zek pani Anny z redakcj lokalnego wydawnictwa i ksi garni nie pozosta bez wpywu na jej pniejsz karie r literack. W Tczewie urodziy si dzieci pastwa ajming, crka Wiera (1931) i syn Wodzimierz (1933). Pani Anna cakowi cie powicia si wychowaniu dzieci i prowadzeniu domu. Znajdowaa jednak jeszcze czas na lektur ksiek. Dzi siejszy profesor Akademii Sztuk Piknych w Gdasku, Wodzimierz ajming, dobrze zapamita klimat i kolo ryt Tczewa lat 30. i pierwszych lat okupacji. Mam za pamita jako czu, wraliw i skromn osob. Wanie pani Anna uczya jego i siostr, uczciwoci, yciowej dobroci i prawoci 5 . Dzieci zostay wychowane wedle zasad religii katolickiej. Tczewskie lady Anny ajming dotycz rwnie r nych miejsc zamieszkiwania w Grodzie Sambora". Z po moc Danuty Zagrskiej udao si dokadnie ustali ad resy kolejnych mieszka: przy ul. Strzeleckiej 1, Paderewskiego 8, Krasiskiego 6, Wybickiego 24 i Badowskiej 33. Po zamieszkaniu przy ul. Paderewskiego, Anna ajming sporzdzia charakterystyczny zapis dla wizerun ku wczesnego Tczewa w tomie wspomnie pt. Mj dom". A mianowicie: Ju mieszkalimy przy ul. Paderewskiego. Obiady jadaam w Grand Hotelu, niadania i kolacje pitrasiam w domu. Podoba mi si widok z okna na rozle gy park i kawaek Wisy. Licie drzew parkowych ky, zaczynaa si jesie. Nadszed sezon teatralny. Raz w ty godniu zjawiaa si w Tczewie Grudzidzka Operetka Objazdowa...6. Najduej rodzina ajmingw zamieszkiwa a w samodzielnym domu przy ul. Badowskiej 33. Niejed nokrotnie z gocinnoci i pomocy pastwa ajmingw ko rzystali emigranci rosyjscy. Na pocztku marca 1945 roku rodzina ajmingw na zawsze opucia Tczew. Mikoaj, aktywny dziaacz emigra cji rosyjskiej, dobrze znany w Tczewie, mia uzasadnione powody, aby nie czeka na wejcie wojsk radzieckich. Schronienie udao si znale na Ziemiach Odzyskanych, na wsi, w PGR-ach w Kozach i w Biesowicach. Praca Miko aja jako ksigowego w administracji PGR zapewnia rodzi nie w miar spokojne ycie. W 1953 roku ajmingowie na stae zamieszkali w Supsku. Anna przeya tutaj rwne p wieku, zmar a 13 lipca 2003 roku. Wanie dopiero w Supsku miay miejsce narodziny (1958) i rozkwit jej wielkiego talentu literackiego. Nie przypadkiem od 1973 roku naleaa do Zwizku Literatw Polskich. W kadym zarysie litera tury polskiej i kaszubskiej znajdziemy prezentacj bo gatego dorobku twrczego Anny ajming. Wybitny znawca literatury polskiej Piotr Kuncewicz zwraca uwa g na wysokie walory jej opowiada, takich jak: Mid i mleko", Symbol szczcia", Od dzi do jutra" i Czte rolistna koniczyna". Najwikszym jednak dzieem A. aj ming s trzytomowe zbeletryzowane wspomnienia, za tytuowane Dziecistwo", M o d o " i Mj dom". Wspomniany P. Kuncewicz konstatuje wymownie, e jest to dzieo zarazem osobliwe i chyba wybitne, na Przypisy 1 Jzef Borzyszowski, ladami dzieci stwa Anny ajming (w:) Dom sowa Anny ajming. Pod redakcj Jowity Kciskiej. Gdask-Wejherowo, 1999, s. 15. 2 Anna ajming, Modo, Gdask 1997, s. 171.
3

Anna ajming w 1929 roku swj sposb, niepowtarzalne1. Na Pomorzu, jako pierw szy jej niezwyky talent literacki odkry ju w 1959 roku Lech Bdkowski. Wspczenie prof. Jzef Borzyszkowski i ceniony redaktor, wydawca Wojciech Kiedrowski nie maj wtpliwoci, e Anna ajming do dzisiaj pozo staje najwybitniejsz pisark kaszubsk 8 . Naley do da, e ich opinia jest uznawana za powszechn i w peni miarodajn. Warto wyjani, e jej utwory s jakby dwu jzyczne, gdy narracja z reguy toczy si w literackiej polszczynie, a dialogi najczciej w gwarze, jzyku ka szubskim. Tytuem uzupenienia trzeba doda, e za ca oksztat dziaalnoci twrczej Anna ajming otrzymaa liczne nagrody i wyrnienia, zarwno literackie, ro dowiskowe i samorzdowe, jak rwnie najwysze od znaczenia pastwowe. Te rozliczne sukcesy, jak wiemy z relacji najbliszych, wprawiay j w szlachetne zako potanie, wrcz zawstydzay" 9 . Podsumowujc naley stwierdzi, e biografia i doro bek twrczy Anny ajming zasuguj na szerok promocj na caym Pomorzu. Miaa niepospolity dar malowniczego przedstawiania losw zwykych ludzi oraz pikna i orygi nalnoci wsi i miast pomorskich. Niejako przy okazji autor ka uczy nas tolerancji i szacunku dla innych ludzi. Niewt pliwie te A. ajming w naturalny sposb czy Kaszuby i Kociewie. Na podkrelenie zasuguje fakt, e w Gorzdzieju i w Tczewie spdzia ona cznie pene 17 lat ycia. wiado mo kociewskich ladw w bogatej i rnorodnej biogra fii Anny ajming jest na Kociewiu, niestety, wci niewiel ka. Stanowi to wielkie wyzwanie dla wspczesnego szkolnictwa, a edukacji regionalnej w szczeglnoci. Dla wodarzy samorzdowych pozostaje do spenienia wakie zadanie, a mianowicie wytyczenie wielowymiarowego kociewskiego szlaku" Anny ajming.
7 Pro memoria. Anna ajming (19042003). Zebra i opracowa Jzef Borzyszkowski, Gdask 2004, s. 27. 8 Wojciech Kiedrowski, Miodna wizyta (w:) 9Pomerania" 2003, nr 9, s. 11. Jerzy Dbrowa-Januszewski, Niezwyka osoba. Spotkanie z pisark (w:) Dziennik Supski", 17.03.2006 r., s. 6.

Anna ajming, Mj dom, Gdask 1997, s. 101. 5 Rozmowa z prof. Wodzimierzem ajmingiem, Gdask, 8.04.2006 r. 6 Anna ajming, Mj dom, Gdask 1997, s. 13.

s. 9.4

Anna ajming, Mj dom, Gdask 1997,

KMR

19

Z DZIEJW SAMORZDNOCI
Poniej przedstawiamy tekst przemwienia Urszuli Wierycho, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie, wygoszonego podczas uroczystoci jubileuszowych w dniu 15 marca 2006 roku w Tczewskim Centrum Kultury

To ju 60 lat tczewskiej ksinicy


iblioteka Miejska w Tczewie obchodzi Jubileusz 60-lecia dziaalnoci. Jednak tradycje zorganizowa nego czytelnictwa w Tczewie sigaj 1906 roku, poniewa od tego roku rozprowadzanie ksiek polskich wrd mieszkacw naszego miasta rozpoczo Towarzy stwo Czytelni Ludowych. Moemy zatem witowa dwa jubileusze: 100 lat zorganizowanej formy udostpniania ksiek oraz 60-lecie istnienia Biblioteki Miejskiej w Tczewie. Wa nie 60 lat temu - 12 marca Bronisawa Boroska - pierwszy kierownik biblioteki wraz z Halin Czarneck zarejestroway pierwszych czytelnikw w siedzibie przy ul. Kociuszki 18. Biblioteka zajmowaa powierzchni 76 m, a 319 czytelnikw miao w tym czasie do dyspozycji 1237 egzemplarzy ksiek - gwnie darw od mieszkacw, a take przekazanych przez Towarzystwo Czytelni Ludowych. W 1951 roku powstaa ju pierwsza placwka filialna, a po dwch latach dwie kolejne. Naley wspomnie, e w tych trudnych powojennych latach do zespou bibliotekarzy powikszajcych sie na leay take panie: Wanda Stpowska, Lidia Kuchcianka, Teresa Lewandowska, Urszula Szyplak, Janina Thomas, Jadwiga Karnat. Niezalenie od istniejcych filii Biblioteka uruchomia osiem punktw bibliotecznych, zlokalizowanych w szko ach, wietlicach i w zakadach pracy w rnych regionach miasta. Powikszenie sieci spowodowao rozwj czytelnic twa, znaczco wzrosa ilo czytelnikw, ksigozbioru, a tak e wypoycze. Niemal od pocztku istnienia Biblioteka Miejska, poza zadaniami podstawowymi, prowadzia dziaalno owia tow na rzecz mieszkacw. Duym zainteresowaniem wrd dzieci cieszyy si wieczory recytatorskie, teatrzyki cieni, wystawy ksiek, czy niezwykle popularne w tym okresie wywietlanie bajek. Natomiast osoby dorose cht nie uczestniczyy w konkursach czytelniczych, literackich wieczorach dyskusyjnych, w spotkaniach z twrcami. Rok 1960 w caej dziaalnoci kulturalnej Tczewa pozo stawa pod znakiem 700-lecia nadania praw miejskich. Sprzy jao to aktywizacji ycia kulturalnego miasta, a take po prawie warunkw lokalowych tczewskiej biblioteki. Niewtpliwym osigniciem byo uruchomienie filii wraz z pierwsz czytelni przy ul. Wyzwolenia 1. Kierownictwo powierzono Marii Koss. Wanie z tym nazwiskiem wi si pocztki suby informacyjno-bibliograficznej oraz for my wypoycze midzybibliotecznych. Przyrost ksigo zbioru, nowe formy pracy oraz wymagania normatywne podyktoway nowe potrzeby. W roku 1969 Biblioteka otrzy maa odremontowany budynek przy ul. Kociuszki 1, w kt rym umieszczono wypoyczalni gwn, czytelni popu

larnonaukow, magazyn rezerw oraz administracj. Do dys pozycji mieszkacw byy jeszcze 4 filie w rnych punk tach miasta oraz oddzia dziecicy. Poczenie w 1970 roku Miejskiej i Powiatowej Biblio teki w jedn jednostk organizacyjn o nazwie Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Tczewie przynioso ze sob pierwsz zmian administracyjn instytucji, a take zwik szyo zakres wykonywanych zada. Po 5 latach ponownie zmieniono zakres i zadania ksinicy tczewskiej. W zwiz ku z nowym podziaem administracyjnym kraju, a zwasz cza z powodu likwidacji powiatw, przeksztacona zostaa w Oddzia Wojewdzkiej Biblioteki Publicznej w Gdasku na okres 3 lat. W 1979 roku decyzj Prezydenta Miasta Tczewa zostaa powoana Miejska Biblioteka Publiczna i otrzymaa imi Aleksandra Skulteta - wybitnego lecz nie co zapomnianego przedstawiciela polskiego Odrodzenia, urodzonego w Tczewie okoo 1485 roku, doktora praw, my liciela, filozofa, zwolennika Reformacji, historyka i geo grafa, bliskiego wsppracownika Mikoaja Kopernika - godnego opiekuna Biblioteki i jej czytelnikw. Perspektywy dalszego rozwoju Biblioteki wizay si z adaptacj budynku przy ul. Jarosawa Dbrowskiego 6 (dzisiejsza biblioteka gwna), w ktrym po zakoczeniu remontu w 1986 roku swoj siedzib znalazy: Czytelnia Popularnonaukowa, Sekcja Owiatowa z Czytelni Mu zyczn i Punktem Ksiki Mwionej, sala owiatowa i sala wystaw, a take administracja. Uzyskanie nowej powierzch ni pozwolio na popraw warunkw lokalowych w istniej cych ju agendach. W wyniku zmian spoeczno-ekonomicznych, jakie na stpiy w 1990 roku, przesta funkcjonowa Fundusz Roz woju Kultury, a samorzdy gminne przejy nadzr organi zacyjny i ciar utrzymania bibliotek. Mimo trudnej sytuacji wadze miasta Tczewa nie dokonay likwidacji adnej pla cwki. W tym okresie do dyspozycji mieszkacw bya Biblioteka Gwna ze swymi agendami oraz 5 filii biblio tecznych we wszystkich dzielnicach miasta, poza osiedlem Witosa, gdzie uruchomiona zostaa w 1993 roku. Od 1994 roku biblioteka prowadzi dziaalno wydaw nicz. W jej strukturze dziaa Kociewski Kantor Edytorski (przeniesiony z Tczewskiego Domu Kultury), w ktrym funkcj redaktora naczelnego od koca 1985 roku peni Roman Landowski. Mamy zatem okazj do witowania kolejnego jubile uszu - 20 rocznicy ukazywania si Kociewskiego Maga zynu Regionalnego" - kwartalnika spoeczno-kulturalnego, popularyzujcego wiedz o Maej Ojczynie. Mimo trudnej sytuacji w latach 90., zarwno dziaalno podstawowa, jak i owiatowa byy wanym czynnikiem ycia cig dalszy na str. 22

20

KMR

Uczestnikom uroczystoci bardzo podoba si walc Sttraussa w wykonaniu duetu instrumentalnego: Karolina Kiedrowska - skrzypce, Izabela Jurczik - wiolonczela

Referatom jak i wystpom artystycznym pilnie przysuchiwaa si liczna widownia

Na poczstunek jubileuszowego tortu w ksztacie wielkiej otwartej ksigi czekaa spora grupa goci

Wrd licznych gratulacji, yczenia na rce dyrektor Urszuli Wierycho, skadao Towarzystwa Mionikw Ziemi Tczewskiej

Z podzikowaniami popieszya take delegacja pracownikw Jubilatki

DIAMENTOWE GODY

kulturalnego mieszkacw. wiadczy o tym coroczny wzrost iloci zarejestrowanych czytelnikw i wypoycze. W 1995 roku co pity, a w latach kolejnych co czwarty mieszkaniec odwiedza nasz ksinic. Obecnie dysponujemy ponad 190-cioma tysicami egz. ksiek, prenumerujemy 160 tytuw czasopism i posiada my okoo 12 tys. jednostek specjalnych, w tym kasety, pyty analogowe i CD, filmy, zbiory ilustracyjne, przero cza. Rocznie odnotowujemy ponad 400 tys. udostpnie. Nie bez znaczenia dla budowania popularnoci Biblio teki i czytelnictwa jest prowadzona na szerok skal dzia alno kulturalno-owiatowa na rzecz mieszkacw. Naj modszych do kontaktu z ksik zachcamy poprzez wycieczki do bibliotek, lekcje biblioteczne, wystawy ksi ek, rnego rodzaju konkursy, gry, gone czytanie i opo wiadanie bajek. Duym zainteresowaniem ciesz si czwart kowe spotkania w Klubie Kubusia Puchatka, Giedy Karteczkowe, Kcik Pluszowego Misia, a ostatnio nocna promocja ksiki Harry Potter i Ksi Pkrwi", zorgani zowana w 3 naszych filiach. W tej promocji nasza bibliote ka zdobya III miejsce w skali kraju za scenariusz zabawy, dekoracje, skal przedsiwzicia i wspprac 1 ksigarnia mi. Staym elementem naszej dziaalnoci jest wsppraca ze szkoami, przedszkolami i rodowiskami tworzcymi kul tur regionu. Czytelnikom dorosym biblioteka proponuje liczne wy stawy, sesje popularnonaukowe, konkursy, biesiady literac kie z twrcami polskiej literatury i kultury jak: Andrzej Sapkowski, Janusz Winiewski, Beata Tyszkiewicz, Krzysztof Baranowski, Roma Ligocka, Tadeusz Dbrowski, ale rwnie bardzo wane spotkania autorskie i promocje ksiek twr cw regionalnych jak: Roman Landowski, Jzef Zikowski, Irena Brucka, Boena Ronowska, Witold Bielecki, a take wiele imprez okazjonalnych w naszych filiach bibliotecznych. Biblioteka poza analiz rynku musi dokonywa analizy wasnych usug. Bezwzgldne ukierunkowanie na odbiorc i oferowanie mu tego czego od nas oczekuje, to podstawo we determinanty dziaalnoci biblioteki w rodowisku lokal nym. Mimo, e ksigozbir jest systematycznie odnawiany, a ilo czytelnikw z roku na rok wzrasta i nie przeszkodzi w tym ogromny postp techniczny, to nie moemy udawa,

e nic si w tej dziedzinie nie zmienia i e nadal podstawo wym rdem informacji jest ksika. Trzeba przyzna, e co raz czciej przegrywa ona w tej konkurencji z nonikami elek tronicznymi, ktrych podstawow zalet jest szybko". Pragnc sprosta wymogom stawianym przez czytelni kw w 2000 roku oddalimy do uytku 8-stanowiskow Czy telni Internetow i Multimedialn. Rozpoczlimy rwnie prace zwizane z komputeryzacj ksigozbioru. Wznowiona zostaa dziaalno Sekcji Historii Miasta, a dla osb zainte resowanych poszerzeniem wiedzy na tematy dotyczce Unii Europejskiej otwarty zosta Punkt Informacji Europejskiej. Aby Biblioteka moga dobrze wypenia swoje zadania wobec czytelnikw, sama musi si zmienia. Bez odpowied nio wykwalifikowanej kadry bibliotekarskiej, bez aktualnego ksigozbioru, bez nowoczesnego warsztatu informacyjne go, bez dostpu do nowych technologii informatycznych, nie zaspokoi ona potrzeb uytkownikw i stanie si niezbd nym spoecznie lokalnym orodkiem samoksztacenia. Zastanawiajc si nad miejscem bibliotek w yciu lo kalnej spoecznoci, nie moemy zapomina o bardzo istot nej sprawie - o bycie tych instytucji decyduj samorzdy. Korzystajc z okazji naszego spotkania pragn w imieniu czytelnikw, pracownikw i wasnym podzikowa Radzie Miejskiej, prezydentom i Komisji Kultury za yczliwo i zro zumienie, za przyjazny sposb postrzegania biblioteki i roli, jak spenia i wreszcie za to, e mimo braku rodkw na reali zacj wielu zada zawsze w budecie znajdoway si fundu sze na zakup nowoci wydawniczych, wyposaenia, a take na remonty, ktre w latach 1997-2005 znaczco poprawiy estetyk wszystkich pomieszcze, stwarzajc tym samym dogodne warunki, zarwno dla czytelnikw jak i pracowni kw. Pragn rwnie podzikowa szefom zakadw i jedno stek podlegych Urzdowi Miejskiemu oraz pracownikom Wydziaw za pomoc, ktrej bardzo czsto nam udzielali. Na dorobek ksinicy tczewskiej zoy si trud wielu bibliotekarzy, pracownikw administracji i obsugi - tych ktrzy odeszli ju na emerytur, czy do innej pracy oraz tych, ktrzy stanowi aktualny zesp biblioteki. Za ogrom ne zaangaowanie i szlachetn dziaalno na rzecz popu laryzacji czytelnictwa w naszym miecie skadam Wam ser deczne podzikowanie oraz sowa uznania.

22

KMR

Lotnicze skrzyda na Kociewiu


S p^~X ziao si to w wieciu nad Wis. Tu stawiali swoje J jpierwsze kroki lotnicy, ktrzy podczas drugiej c ^wojny wiatowej rozsawili polskie siy zbrojne w kraju i na Zachodzie. We wrzeniu 1937 roku piloci przenieli si z Byd goszczy, gdzie istniaa Centralna Szkoa Mechanikw Samolotowych, do wiecia. Tu utworzono dwie jed nostki militarne, w skad ktrych wchodzia kadra, rekru towana spord pukw z caego kraju, m.in. formacja ba talionu szkoleniowego z Dblina oraz uczniowie bydgoskiej Szkoy Podoficerskiej dla Maoletnich w wieku od 16 do 17 lat. Batalionem Szkoy Lotniczej dowodzi podpukownik Stefan Berezowski, dywizjonem kapitan - pilot Brunon Mwka. Kadr dowdcz szkoy stanowili ponadto: po rucznik - obserwator Antoni Kaucz, szef I plutonu podpo rucznik Bazyli Marszaek, II plutonu chory Bolesaw Jan kowski, III plutonu chory Jzef Kubiak. Dowdcami druyn byli: sierant - instruktor Stefan Szopa, sierant - instruktor Kazimierz Zieliski i plutono wy - instruktor Andrzej Przybylski. Ostatni piloci ze wie cia to: instruktor elektrotechniki Emeryk Iwanowski i in struktor Antoni Bartlewski. W batalionie Szkoy Lotniczej prowadzono wykady i wiczenia dla mechanikw i kierowcw samochodowych, telegrafistw, rusznikarzy, fotografw i radiowcw. Dwa razy w tygodniu odbyway si wiczenia oglno wojsko we dla przyszych lotnikw. Poborowi szkoy wywodzili si gwnie ze szk zawodowych. Dla nich miejscowi nauczy ciele prowadzili zajcia uzupeniajce, objte programem szk rednich. Przyszli piloci nie mieli wasnego lotniska, korzystali wic z poznaskiego i warszawskiego. Budowa wasnego, w tym szybowcowego, bya obserwowana przez tutejszych Niemcw i ich agentw. Przerwano j z chwil wybuchu drugiej wojny wiatowej. Zanim jednak do tego doszo, do wiecia przybyo kil ku Czechw i Sowakw, by szkoli si w sztuce pilotau. Mieszkacy wiecia ofiarnie wspomagali lotnikw, czego dowodem byo m.in. umieszczenie na jednym z samolotw (RWD13) tabliczki informujcej, i zosta on Ufundowany przez Obwd LOPP w wieciu". W czerwcu 1939 roku szko przeniesiono do Krosna. Po wkroczeniu okupantw do wiecia rozpoczy si aresztowania jego mieszkacw, aktywnie wspomagajcych lotnicz szko. 3 wrzenia aresztowano m.in. kapelana lot nikw ks. Franciszka Szybowskiego, ktrego zamordowa no dzie pniej. Lata wojny wykazay doskonae przygotowanie pilo tw, ktrzy stawiali pierwsze kroki wanie w tej szkole. Wielu z nich suyo w myliwskich i bombowych forma cjach RAF-u. W kociele pobernardyskim odsonito w 1980 roku z okazji 50-lecia powstania szkoy pilotau w wieciu tablic z napisem: Pamici absolwentw i uczniw Szkoy Podoficerskiej Lotnictwa dla Maoletnich w Bydgoszczy 1930-1938, w wieciu 1937-1939, w Kronie 1938-1939 oraz ich dowd cw i wykadowcw, polegych na frontach drugiej wojny wiatowej, w walkach partyzanckich z okupantem, zamor dowanych w obozach zagady. Towarzysze broni 1930-1980".

ZDZISAW MROZEK

Msza polowa w wieckiej Szkole Lotniczej.

Przysiga eleww. Na zdjciu kapelan ks. Franciszek Szybowski.

KMR

23

Parowano, szmurwano...
na warsztatach kulinarnych, ktre odbyy si 22 kwietnia br. w wietliocy wiejskiej w Lubiszewie. Organizatorem kuchennego" spotkania bya firma Sie Kociewie z Gniewu, zajmujca si Kociewskim Produktem Regionalnym. I mymy tam byli, jedli i pili...

PIOTR KOCZEWSKI

Krystyna Gierszewska razem z Olek Barsk przygotowuj krokiety z kapust...

Czy to aby me zdziebko za mde?... - pyta Emilia Ruliska

Brygida Cyrzon ze Swaroyna doglda smaenia mielonych...

Najwaniejszy w potrawie Stefana Galiskiego by odpowiedni czas wyjcia z pieca...

Julita Mastykarz z Pelplina zawija ledzie...

Andrzejowi Grzybowi smakowaa brukwiowa... Serwuje Anna Barska z Tczewa...

Wiesaw lizewski - pomysodawca i organizator warsztatw ze swoim dzieem - szandarem...

No to mona nakada Stefanowe danie - maltych gburski...

Warsztaty zakoczya wsplna... degustacja przygotowanych potraw...

EDMUND ZIELISKI

Moje malarstwo na szkle

ztuk ludow zajmuj si ju 45 lat. W 1961 roku za czem rzebi w drewnie, o czym ju wielokrotnie pisaem w rnego rodzaju moich opracowaniach, felietonach, zapiskach. Natomiast z malarstwem na szkle zetknem si w latach 70. Wtedy to mgr Stefania Liszkowska-Skurowa, etnograf Wojewdzkiego Domu Kultury w Gdasku zaproponowaa mi bym sprbowa namalowa na szkle jak scenk rodzajow. Powiedziaa, e Anna Basman z Gniedewa piknie maluje na szkle, e na swych ob razkach umieszcza przedstawienia z ycia dawnej wsi, obrz dy i zwyczaje ludowe. Pani Liszkowska nic nie wspomniaa na temat tradycyjnego malarstwa na szkle, a ja o tym nic nie wiedziaem. Zastanawiam si dzi nad wiedz pani Funi (tak nazywalimy pani Liszkowska - pewnie od Stefuni), czy by nic nie wiedziaa o kaszubskim malarstwie na szkle? Mo go tak by, zwaszcza, e tych obrazkw zostao bardzo nie wiele i byy ukryte w magazynach Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach i Muzeum Etnograficznego w Toruniu. Kolejn przyczyn braku informacji o resztkach dawnego malarstwa pomorskiego mg by fakt sprzecznych interesw wcze snej ideologii komunistycznej z treci dawnego malarstwa na szkle, ktre w swej istocie byo malarstwem sakralnym. Chyba w 1957 roku wczesny Wojewdzki Dom Twrczoci Ludowej w Gdasku (dzi siedziba Nadbatyckiego Centrum Kultury) zorganizowa kurs malarstwa na szkle. Uczono na nim samej techniki malowania na szkle, a tematem byy scen ki rodzajowe. Sowem nie wspomniano o tradycyjnym malar stwie na szkle, jakie kiedy tu na Pomorzu istniao. A przecie dowody na istnienie tradycji w tym zakresie byy, o czym wyej wspomniaem. Tu te zawaya ideologia dawnego sys temu, ktra skutecznie eliminowaa ze sztuki ludowej przeja wy religijnych odczu dawnych twrcw ludowych. Wracajc do wizyty pani Funi, bez wikszego zaintereso wania przyjem propozycj zajcia si malarstwem na szkle. Chyba w 1974 roku namalowaem pierwsze obrazki na szkle przedstawiajce sianokosy lub niwa. Malowaem je farbami olejnymi, artystycznymi, ktrych uywaem do polichromo wania rzeb. Byy to dwa lub trzy obrazki, ktre nie przecho way si do dnia dzisiejszego. Jeden si potuk, a z pozosta ych zacza odpada farba, ktr pooyem na le przygotowane podoe, czyli niewaciwie odtuciem po wierzchni szka. Do malowania na szkle powrciem wiosn 1989 roku, kiedy Wojewdzki Orodek Kultury w Gdasku i Muzeum Etnograficzne w Toruniu zorganizoway kurs malarstwa na szkle dla twrcw ludowych, oparty o dawn tradycj. Oso bami prowadzcymi zajcia byli: dr Aleksander Bachowski z Torunia i mgr Krystyna Szaana - etnograf z WOK. Uczest niczyli w nich: Zygmunt Bukowski z Mierzeszyna, Jzef Chemowski z Brus, Wojciech Lesiski z Tczewa, Halina Krajnik z Kocierzyny, Zygmunt Kdzierski z Przymuszewa, Wiesa wa Podzik ze Supska, Anna Basman z Gniedewa, Zbi gniew Stankowski z Brodnicy Grnej i Edmund Zieliski z Gdaska. Byo tych zaj kilka. Nastpne odbyy si 22 czerwca 1989 i 7 listopada 1989 roku w skansenie we Wdzy dzach Kiszewskich. Kolejne 21 lutego 1990 roku w siedzibie WOK, a 25 padziernika 1990 roku w skansenie we Wdzy dzach. Po raz szsty zebralimy si na malarstwie obrazkw na szkle 5 marca 1991 roku w siedzibie WOK. I tymi warszta tami zakoczyo si szkolenie znanych twrcw ludowych w reaktywowanej dziedzinie twrczoci ludowej - malarstwa

na szkle na Pomorzu, ze szczeglnym uwzgldnieniem ka szubskiego malarstwa, ktrego kilka obrazkw posuyo za przykady dawnej tradycji. Do koca kursu wytrwali: Jzef Chemowski, Wojciech Lesiski, Halina Krajnik, Wiesawa Podzik, Zygmunt Kdzierski, Anna Basman i Edmund Zie liski. Ukoronowaniem tych warsztatw by udzia uczestni kw w konkursie w 1991 roku, jaki zorganizowao Muzeum Etnograficzne w Toruniu. Konkurs obejmowa rwnie rze b ludow. Wrd nagrodzonych byli uczestnicy ww. kur su. Wojciech Lesiski otrzyma I nagrod za malarstwo na szkle. Moje malunki otrzymay nagrod III. Namalowane przez nas obrazy byy zaskoczeniem dla jurorw, ktrzy nie spo dziewali si takich efektw. Przecie do tej pory nic nie byo wiadomo na temat malarstwa na szkle na Kaszubach. Ow szem, znawcy przedmiotu mieli pojcie o jego istnieniu w prze szoci, jednak zaskoczyo ich to, co zobaczyli na wystawie. Wszystkie obrazy zostay zakupione do zbiorw tutejszego muzeum. Wielka w tym wszystkim zasuga dra Aleksandra Bachowskiego, ktry dogbnie zbada dawne obrazki na szkle, skomentowa dostpn na ten temat literatur i przeka za sw wiedz nam, kursantom. To wszystko zaowocowao rozkwitem malarstwa na szkle na Kaszubach i nie tylko. W 1995 roku zorganizowaem warsztaty malarstwa na szkle dla nauczycieli, ktre odbyy si w siedzibie Kaszub skiego Uniwersytetu Ludowego w Wieycy, przy znaczcej pomocy KUL-u. Bya to grupa osb z Kaszub i Kociewia. Wykadowc by oczywicie pan dr Bachowski. Warsztaty podzielone byy na dwie trzydniowe sesje. Na pierwszej su chacze zapoznawali si ze sztuk ludow w szerokim pojciu, z histori malarstwa na szkle na terenie ziem polskich, ze szczeglnym uwzgldnieniem malarstwa na szkle na Kaszu bach, w oparciu o zachowane obrazki i przekazy dokumen talne. Suchacze zwiedzali muzeum w Kartuzach, gdzie znaj duj si zachowane obrazki z XIX wieku oraz skansen we Wdzydzach Kiszewskich, w celu zapoznania si z malaturami na meblach. Kolejna sesja odbya si kilka tygodni po pierwszej. Teraz uczestnicy omawiali przygotowane w domu projekty malunkw, ktre przenosili na szko. Wtedy malo walimy wycznie farbami olejnymi (artystycznymi), bowiem w handlu nie byo jeszcze dobrych farb akrylowych czy pla katowych. Takimi wanie farbami posuguj si dzi kursan ci, chcc mie szybko efekt kocowy w postaci gotowego, wysuszonego obrazka. Namawiam zawsze uczestnikw za j do posugiwania si farbami artystycznymi przy malowa niu w domu. Te farby schn dugo, ale daj gwarancj dobre go przylegania do szka, a tym samym podnosz jako wykonanej pracy. Z udziaem dr Bachowskiego przeprowa dzilimy kilkanacie sesji powiconych malarstwu na szkle, w ktrych wzio udzia okoo 90 osb, gwnie nauczycieli. Dzi na tyle poznaem tajniki malarstwa na szkle (dziki dr Bachowskiemu), e sam prowadz zajcia z tej dziedziny. Wyjedam do szk na terenie caego wojewdztwa, jestem zapraszany do Kaszubskiego Uniwersytetu Ludowego, gdzie prowadz zajcia dla studentw z Uniwersytetu w Toruniu i w Gdasku oraz rnych grup, chccych pozna tajniki ma larstwa na szkle. Kilka lat temu zaczem myle o aktywowaniu malar stwa na szkle na Kociewiu. Jest rzecz niemoliw, by na Kociewiu, w poszczeglnych chaupach, nie wisiay ob razki na szkle. W XIX wieku malarstwo na szkle byo bar dzo znane w wielu regionach naszej ojczyzny. Na Ka-

26

K R M

zv
szubach znajdowano niekiedy 50 obrazkw w jednej chaupie. Informacj t mona znale w ksice prof. Boeny Stelmachowskiej Sztuka ludowa na Kaszu bach", Pozna 1937. W tym opracowaniu B. Stelma chowska przytacza ksik Izydora Gulgowskiego Beitrage zur Volkskunst in der Kaschubei", w ktrej jest wanie mowa o masowym wystpowaniu malarstwa na szkle w poszczeglnych chatach. I ten fakt daje pod stawy do przypuszczenia, e na ssiednim Kociewiu te funkcjonoway malowida na szkle. Izydor Gulgowski zebra tysice obrazkw i umieci je w swojej cha cie rybackiej we Wdzydzach Kiszewskich, zalku skan senu budownictwa wiejskiego. Nie ma dowodw, e nie penetrowa rwnie Kociewia, swoich rodzinnych stron, zwaszcza, e urodzi si w kociewskiej wsi Iwiczno. Nie stety, poar rybackiej chaty w 1932 roku strawi wszyst kie obrazki, by moe i te z Kociewia. W latach midzy wojennych w wieciu istnia unikatowy obrazek na szkle opisany przez Wadysawa g. Mia wymiary 27x30 cm, oprawiony w profilowana ramk, przedstawia w. Ann Samotrzeci. Przytocz opis tego obrazka wedug ksiki dr Longina Malickiego Kociewska sztuka ludowa", Gdask 1973, str. 54. ...Przedstawia on p postaci w. Anny Samotrzeciej w jasnym owalu, z figurkami Madonny i Dziecitka na rkach. Owal okalaa styli zowana dekoracja kwiatowa. Cao malowida bya utrzymana w kolorach czerwonym, zielonym i biaym. Po tym obrazku zosta tylko opis. W przeciwiestwie do Kociewia, Kaszuby mog poszczyci si zachowanymi dowodami na istnienie na tym terenie bardzo rozwinitego malarstwa na szkle. S dowody materialne w postaci kilku obrazkw, w posiadaniu ktrych jest Muzeum Kaszubskie w Kartuzach i Muzeum Etnograficzne w Toruniu. Na temat kaszubskiego malarstwa na szkle, oprcz wyej wymienio nych publikacji, pisa rwnie Tadeusz Seweryn. W Ilu strowanym Kury erze Literacko-Naukowym" nr 22 z 3 czerwca 1929 Krakw jest opis malowania na szkle. Przy tocz go w caoci. Malowane s farbami mieszanymi z pokostem i terpentyn, a to z reguy bia, kremow lub seledynow temper klejow, rozpuszczajc si za pomoc zwilonego palca. Do malowania obrazw uy wa Kaszubski malarz zaledwie dwch ub trzech farb, zwykle zielonej ziemi lub grinszpanu, ugru, ru wenec kiego lub cieni, rzadziej czerwieni. Nawet aureoe ma lowane s ugrem, a nie bronzem, ktrym posugiwa si nie polski malarz Wdzydzkiego obrazka, przedstawiaj cego Dziecitko lece na krzyu. Kontury zaznaczone s pdzelkiem, patyczkiem lub grubym pirem, macza nym w sadzy lub czarnej farbie klejowej. Konturw w dwch kolorach nie uznaje Kaszubski obranik, rw nie i wykadania ta baszkami metalu lub malowania na lustrze, co jest bardzo charakterystyczne dla lskich obrazw... Tadeusz Seweryn napisa jeszcze: Technika lu dowego malarstwa na szkle", Lww 1932, Polskie malar stwo ludowe", Krakw 1937. Wiele na temat malarstwa na szkle napisa Jzef Grabowski: Ludowe malarstwo na szkle", Wrocaw, Warszawa, Krakw 1968. Ostatnio ukaza a si ksika dra Aleksandra Bachowskiego zatytuowa na Malarstwo na szkle", Lublin, Toru 2004. Jest to praw dziwa kopalnia wiedzy na temat tej dziedziny sztuki ludowej. Na Pomorzu maluje wiele osb. Nie wszyscy jednak przestrzegaj zasad malarstwa na szkle w oparciu o trady cj. No c, kady moe malowa jak mu si ywnie podo ba. Powtarzam bez koca moim suchaczom, by rzecz nazy wa po imieniu, e tradycyjne malarstwo miao wycznie charakter sakralny, e centrum obrazka - drzeworyt, oleo druk czy wita posta namalowana przez autora - okolo ne byo ornamentem kwiatowym. Inne malunki jak widocz ki, scenki rodzajowe czy same kwiatki s po prostu zwyczajnym malarstwem na szkle, bez zwizku tematycz nego z tradycyjnymi obrazami na szkle, i tyle. Do osb malujcych na szkle zgodnie z tradycj nale: Halina Kraj nik z Kocierzyny, Alicja Serkowska z Kartuz, Jzef Chemowski z Brus, Wodzimierz Ostoja-Lniski z Czerska i pi szcy te sowa. Na Kociewiu by te znakomity malarz na szkle Wojciech Lesiski z Tczewa. Zmar w 2005 r. Bardzo piknie maluje na szkle pani Boena Ronowska z poudnio wych kracw naszego Kociewia, ktr wprowadziem w tajniki malarstwa i przekazaem moje opracowania do pra cy praktycznej. Wida ju wasne opracowania. Jeszcze jedno zdanie charakteryzujce malarstwo na szkle. Rni ono si tym od malarstwa sztalugowego, e tutaj pierwsz czynnoci jest malowanie ta, natomiast na szkle ta czynno jest wykonywana na samym kocu. Na szkle malujemy negatyw, a ogldamy pozytyw po odwr ceniu szka. Jak wspomniaem, postanowiem aktywowa malar stwo na szkle na Kociewiu. Zaszyem si kiedy w magazy nie mebli w oliwskim muzeum i przenosiem na papier malatury z tych sprztw kultury materialnej Kociewia. Szczeglnie zainteresowaem si malunkami na skrzyniach wianowych. Mozolnie przenosiem na papier motywy z po szczeglnych skrzy. Stylizowany tulipan w barwach ci, ciemnej czerwieni i zieleni ze Starej Rzeki pow. wiecie z 1858 roku. Ze skrzyni z Zelgoszczy narysowaem stylizowan ryczk w pomaraczowo zielonych i biaych barwach, ktr kto namalowa w 1877 roku. Przenosiem na papier kwiatki ze skrzyni z Rakowca, z kredensu kuchennego z Kasparusa namalowane w 1870 roku, z kredensu ku chennego z ka XIX wiek, ze skrzy wianowych z Miedzna -1865, z Kasparusa 1840 rok. Na podstawie zebranych motyww opracowaem wzory ornamentw kwiatowych i powoli przenosiem na szko. Byy to moje pierwsze obrazki na szkle z motywami z mego regionu. Namalowaem ich dziesitki. Wiele z nich jest w zbio rach muzeum w Oliwie. Jest tam moja Kociewska Dro ga Krzyowa" ze scenami walki o polsko tych ziem, wojen wiatowych i ycia mieszkacw pod rzdami wadzy komunistycznej. U odbiorcw moich obrazkw nie usyszaem krytycznych uwag, a mogyby takie by i bym si o to nie obrazi. Wrcz przeciwnie, recenzje krytyczne w sztuce te s cennymi wskazwkami do po szukiwa waciwych rozwiza na artystycznej drodze. Po raz pierwszy wzbraem si z gotowymi wzorami kociewskimi do Szkoy Podstawowej w Zblewie dnia 27 marca 2003 roku. Pojechaem w towarzystwie mgr Krystyny Szaanej - etnograf z muzeum w Oliwie, Elbiety uawskiej - hafciarki oraz Stanisawa liwiskiego - rzebiarza. Nasza wizyta zostaa poprzedzona zaproszeniem nas na zajcia z r kodziea ludowego, szczeglnie przez moj crk chrzestn Justyn Pochylczuk z Zieliskich. Pani Szaana opowiedziaa o sztuce ludowej duej grupie uczniw zgromadzonych w szkolnej wietlicy. cise zajcia z malarstwa na szkle, ha ftu i rzeby odbyy si w klasie Justyny, ktrej jest wycho wawczyni. Byy to udane lekcje z rkodziea ludowego, a ja byem rad, e moje wzory oyy na szkle. Pocztek zosta zrobiony. Nastpn szko na Kociewiu bya Szkoa Podsta wowa w elisawkach koo Pszczek. Bylimy tam w tym samym skadzie osobowym i przeprowadzilimy takie same zajcia. Byo to 18 marca 2004 roku. A jeszcze w poprzednim roku, od 10 listopada prowadziem zajcia z malarstwa na szkle w Czarnej Wodzie w galerii Ostoja" prowadzonej przez Michaa Ostoja-Lniskiego. Zajcia przeznaczone byy dla osb bezrobotnych z funduszu Powiatowego Urzdu Pracy w Starogardzie. Odbyway si tam rwnie zajcia z haftu prowadzone przez E. uawsk i z plecionki nadzorowane przez pani Brzyck z Widlic. Moje malarstwo na szkle odby wao si w dniach 10-12,14,24-27 listopada 2003 roku. Szko liem 7 pa z Czarnej Wody i okolic. Panie maloway piknie i z du swobod. Czy ten kurs i inne zajcia przynios sukce sy malarstwu na Kociewiu - trudno powiedzie. Jest to dzie dzina sztuki ludowej na Pomorzu zapomniana i nie cieszy si takim zainteresowaniem jak malarstwo podhalaskie. Myl, e tu trzeba czasu, by wroso ono jakby od nowa w tradycj Pomorza, a wtedy, by moe, znajd si nabywcy na te pik ne wytwory ludzkich rk. Oby tak si stao.

KMR

27

Imprezie towarzyszy wystrj sali zoony ze sprztu dawnego tradycjnego gospodarstwa domowego

Maria Czajka, jedna z organizatorek konkursu

Wystp zespou ze Szkoy Podstawowej w Warlubiu

Dyplom za wspieranie ideii konkursi w Warlubiu otrzymaa rwnie Wanda Koucka, przedstawiciel redakcji KMR"

Najprzyjemniejsz chwil podsumowania konkursu jest zawsze wrczanie nagrd laureatom

Moja miejscowo jest niezwyka


X edycja Midzygminnego Konkursu Recytatorskiego i Piastyczno-Fotograficznego
u po raz dziesity odby si w Warlubiu Kociewski Konkurs Recytatorski i Plastyczno-Fotograficzny. Hasem tegorocznej edycji bya maksyma: Moja miejscowo jest niezwyka". Impreza zgromadzia wielu goci (kilkaset osb), wrd ktrych zdecydowanie przewaali uczestnicy. Dokonania oceniano w kilku kategoriach wiekowych, ktrych w sumie byo: 4 w konkursie recytatorskim i 6 w konkursie pastycznofotograficznym. Aby wykaza, e konkurs wzbudzi ywe zainteresowanie, wystarczy podkreli fakt, i w kadej prawie kategorii (w sumie 10) laureatami zostao 10 lub wicej osb. Wrczenie nagrd zostao poprzedzone wystpami uczniw ze szkoy w Warlubiu, ktrzy zaprezentowali tace kociewskie i piosenki, rwnie w gwarze. Oprawa graficzna uroczystoci nawizywaa oczywicie do wtkw o tej samej tematyce. W czasie trwania imprezy mona byo podziwia wszystkie prace, jakie wpyny na konkurs. Zostay one wystawio ne na korytarzu szkolnym, a ten kto chciaby je wszystkie dokadnie obejrze, musiaby powici na to kilka godzin, gdy liczba ich osigna kilkaset. Wykonane byy w rnorodnych technikach, takich jak: zdjcia, rysunki, wyklejanki, miniksiki, hafty i inne. Nie sposb pomin nazwisk dwch osb, ktre od lat s organizatorami konkursu w Publicznej Szkole Podstawowej im. Bronisawa Malinowskiego w Warlubiu. S to Maria Wygocka i Maria Czajka. Bardzo cieszy fakt, e konkurs zaczyna wzbudza zainteresowanie osb dorosych, czego potwierdzeniem byy nagrody i wyrnienia w kategorii dorosych (konkurs plastyczno-fotograficzny). Nota bene w tej kategorii nagrod zdobya nasza redakcyjna koleanka - Magorzata Gsiorowska. Dziki takim inicjatywom moemy pozna nieznane (tak, cigle s takie miejsca!) zakamarki Kociewia. Mwic krtko: OBY TAK DALEJ.

SEWERYN PAUCH

WYNIKI MIDZYGMINNEGO KONKURSU RECYTATORSKIEGO


Kategoria klas 0-1 Nagrody: Roma Gawowska, Klaudia Lubiska, Adrianna Paw lak, Arno Bruchwalski, Bartosz Piernik Wyrnienia: Franciszek Szweda Kategoria klas II-III Nagrody: Marta Szarmach, Joanna Dombek, Daria Minder, Sara Pamulak, Agata Rocawska Kategoria klas IV-VI Nagrody: Ludmia Sprada, Martyna Klejna, Marzena Ko walik, Agnieszka Makowska, Patrycja Szarmach, Irmina Padrak, Wyrnienia: Damian Kuczyski, Aleksandra Pgsek, An drzej Lejk, Milena Baek, Kinga Nadolna, Marta Pestka, Agata Somiska, Magdalena Lech, Bartosz Pawlak Kategoria Gimnazjum Nagrody: Pawe widerski, Magorzata ukowska, Daria Adrich, Aleksandra Grzegowska, Natalia Siekierkowska, Wyrnienia: Julita abiska, Katarzyna Wtkowska, Alek sandra Melka, Magdalena Sobaska

WYNIKI MIDZYGMINNEGO KONKURSU PLASTYCZNO-FOTOGRAFICZNEGO


Kategoria klas 0-1 Nagrody: Bartosz Piernik, Kamil Bryll, Oliwia Szydowska, Dacjusz Sworowski, Agnieszka Lewandowska Wyrnienia: Tomasz Zajczkowski, Oktawia Sowierajska, Adam Machalewski Patryk Kordek, Kacper Ciesielski Kategoria klas II-III Nagrody: Anna Manikowska, Dominika eppek, Aleksandra Kulesza, Karolina Barszczewska, Adam Engler Wyrnienia: Agnieszka Pawelczyk, Agnieszka Nowakow ska, Patryk Matuszewski, Jagoda Szydowska, Karol Kowalski, Emilia Gsiorowska, Klaudia Ziemiann Kategoria klas IV-VI Nagrody: Karolina Hesse, Natalia Nawrocka, Emilia Borzechowska, Sandra Mechliska, Tomasz Gapiski, Wiesaw Komiski, Magdalena Lech, Aleksandra Pgsek, Oliwie Kujawski, Karo lina Jercha, Martyna Kamiska, Magdalena Muszyska, Jakub Jaga, Paulina Goldian, Klaudia Buklewska Wyrnienia: Baej Wall, Anna Reszke, Monika Gdaniec, Emilia Stolarska, Mateusz Glinkowski, Monika Wojtasiska, Jakub Pijor, Sylwia Gliniecka, Dawid Zakrzewski, Jakub Szmelter, Mikoaj Igliski, Natalia Pilarska, Micha Grotha, Monika Pawelczyk, Daria Chya Kategoria Gimnazjum Nagrody: Joanna Zalewska, Paulina Michalska, Karina Zadrona, Aleksandra widerska Wyrnienia: Blanka Jank, Sawomir Obrbski, Tamara Kierszton, Marcelina Leniewicz Kategoria - prace fotograficzne Nagrody: Patrycja Manteufel, Paulina Dominikowska, Filip Stp niewski, Maria Kobus, Marta Dominikowska, Patrycja Czaplewska Wyrnienia: Zygmunt Szydowski, Marcin Kornowski, Jo anna Wojtak, Agnieszka Michalak, Marcin Drewniak, Klaudia Przeczewska, Marcin Wjcik, Magdalena Piotrowska Kategoria - doroli Nagrody: Krystyna Brodnicka, Regina Kotowska, Magorza ta Gsiorowska Wyrnienia: Wioletta Kulesza

K R M

29

PRADZIEJE

KOCIEWIA

ANDRZEJ WDZIK

5. Wdz z Goszyna
W pobliu duej, drewnianej chaty stojcej w centrum osady unosi si w powietrzu intensywny zapach pieczonej dziczyzny. Lokalny naczelnik podejmowa wysannikw zwizku plemion, ktrych siedziby poo one byy kilkanacie dni drogi std w kierunku poudniowym i obejmoway skraj wielkiej puszczy. Wysoki, szczupy mczyzna w sile wieku, okryty grubym wenianym paszczem, siedzia na drewnianym siedzisku oparty o stert wietnie wyprawionych wilczych skr. Pilnie przyglda si sylwetkom czterech posacw, ktrzy przynieli w darze du, drewnian skrzyni, wypenion brzowymi naszyjnikami, bransoletami i cikimi nagolennikami, spord ktrych uwag szczeglnie przyciga misternie wykonany szeciozwojowy napiernik, spity w tylnej czci aurow klamr. Na koniec wycignli gar szklanych paciorkw o lekko pomaraczowym odcieniu. Mczyzna wzi je do rki i zafascynowany barw, przypatrywa si biaym i niebieskim plamkom, odcinajcym si od ich jednolitej powierzchni. Przybysze twierdzili przy tym uparcie, e te wspaniae, szklane ozdoby pochodz z bardzo dalekiego kraju, gdzie ludzie zbudowali wielkie, lnice w socu gry! Przywdca podzikowa za dar, powcigliwie zachowujc kamienne obli cze. Doskonale wiedzia, i ludzie yjcy na skraju puszczy nie przyszli tylko po to, by obdarowa go tak cennymi wyrobami. Chcieli poredniczy w bardzo intratnym handlu skrami i bursztynem, kontrolujc z jego ludmi szlak kupiecki biegncy z poudnia na wybrzee. Naczelnik osady umiechn si kurtuazyj nie, proponujc, by rozmowy o bursztynie odoy na pniej. Najlepiej po posiku, w obecnoci rady starszych. Wiedzia od wdrownych handlarzy, e od jakiego czasu na bursztynie i skrach mona dorobi si fortuny, dlatego te popiech w ubijaniu interesw z przybyszami byby niewskazany. Przy posiku, jak to zwykle bywao, gdy spotkali si przedstawiciele plemion, ktrych siedziby dzielia znaczna odlego, chtnie wymieniano nowiny ze wiata. Dla niego, lokalnego przywdcy, znane byy obszary przy wielkiej rzece, za ktr w niedostpnych lasach mieszkali prymitywni w jego pojciu ludzie. Synli z hodowli niewielkich, wytrzymaych koni, ktre dzikie apali w puszczy, prbujc je nastpnie oswaja. Na wybrzeu, skd pochodzi bursztyn, yy spokrewnione z jego ludmi plemiona. Obecnie byo tam spokojnie. Co prawda, czasami zza morza przypyway grupy rozbjnikw, ale dobrze uzbrojeni, liczni mieszkacy wybrzea dawali sobie z nimi rad. Mczyzna wiedzia te, e za wielk puszcz na poudniu ma swoje siedziby liczny lud, ktry mwi podobnym do nich jzykiem. Sysza, e ci ludzie byli bogaci: dysponowali duymi stadami zwierzt oraz niezmierzon iloci wyrobw z brzu. Nieraz podczas dugich zimowych wieczorw, zastanawia si nad krcymi wrd ludzi na pnocy dawnymi przekazami o wielkiej rodzinie. Wedug legend, jej liczni przedstawiciele yli niegdy na ziemiach od wybrzea a do podna gr, w spokoju i dobrobycie. Potem nastay czasy zawici, bratobjczych walk, tworzenia ksistw i budowania wielkich warowni... Naczelnik z duym zainteresowaniem sucha opowieci o tym, jakoby na owych ludzi yjcych na poudniu uderzyli nieznani dotd, straszni najedcy. Gocie obrazowo przedstawili sylwetki brodatych wojownikw pdzcych na wytrzymaych wierzchowcach, ktrzy przybyli z miejsca, gdzie niebo styka si z ziemi, gdzie nie ma jezior, lasw i gr! Doskonale uzbrojeni, upiorni jedcy skutecznie posugiwali si w walce dalekosinymi ukami, nie dajc adnych szans wojownikom bronicym atakowanych osad. Hordy obcych w dzikim szale niszczyy domy, zapasy zboa, zostawiajc po sobie zgliszcza i straszliwie okaleczone ciaa obrocw. Wysannicy plemion ze skraju puszczy twierdzili, e groni wojownicy s na pewno dziemi demonw, bo jake inaczej wytumaczy ich zwyciski pochd i tak bezwzgldne postpowanie? Na dowd swojej prawdomwnoci pokazali charakterystyczne, cikie trjgraniaste brzowe groty strza, ktre znaleli w spalonej osadzie. Wdz obejrza groty, po czym przez chwil zamyli si, patrzc w jasne pomienie migoczce w palenisku. Jak przez mg zobaczy zniszczone domostwa i sylwetki uciekajcych w panice ludzi... On sam nie ba si najedcw i by spokojny o mieszkacw terenw, ktrymi wada. Mia przecie pod sob znaczn liczb dobrze uzbrojonych wojownikw. By pewien, e w razie najazdu, murem przeciw obcym stan liczne plemiona od wybrzea po wielk puszcz. Dla ewentualnych najedcw bya jeszcze jedna, chyba najwiksza przeszkoda: prastara puszcza. Ogromny, bagienny las peen nieprzebytych uro czysk, do ktrego odchodz duchy zmarych palonych na stosach. Mczyzna pomyla, e s to wystarcza jce powody, by najedcy zaniechali dalszego pochodu na pnoc. Obecnie bardziej interesowaa go moliwo sprzeday bursztynu. A potem? Moe cz jego ludzi ruszy na poudnie? Obcy wojownicy odejd, zostawiajc due obszary dogodne do zasiedlenia, a tutaj robi si ju bardzo ciasno i zaczyna brakowa pastwisk dla byda. Ma piciu synw, z ktrych dwch ju wczeniej rozwaao moliwo wyprawy na poudnie...

Jesieni 1869 roku niejaki Paul Krause natkn si przy padkowo w okolicy Goszyna (miejscowoci lecej 9 km na zachd od Tczewa) na pozostaoci prehistorycznych grobowcw, ktre zawieray gliniane urny. Dwa groby w for mie skrzy, zbudowane z kamiennych pyt, kryy w sobie odpowiednio dwanacie i cztery popielnice. Co ciekawe, trzy z nich byy tak zwanymi urnami twa rzowymi - to znaczy, e w grnej czci popielnicy wy twrca umieci mniej lub bardziej realistyczne wyobrae nie ludzkiej twarzy. Wikszy grb, ktry zawiera dwanacie nie ozdobionych urn nie zosta, niestety, szczegowo opi sany, prawdopodobnie ze wzgldu na mao efektown" za warto. Naley przy tym podkreli, e wczeni odkrywcy oraz wszelkiej maci zbieracze staroytnoci" zaintereso wani byli przede wszystkim pozyskiwaniem zabytkw o du ych walorach ekspozycyjnych. Do takich z ca pewno ci mona zaliczy piknie wykonane urny twarzowe. Najwiksza z odkrytych w okolicy Goszyna popielnic (ryc. 1) o szaro-czerwonej barwie miaa 28 cm wysokoci. Smuka, z wysok szyjk oraz szerokim, spaszczonym brzucem nakryta bya zdobion pokryw. W przypadku oma wianej urny uderza przede wszystkim realistyczne wyobra enie twarzy, prawdopodobnie mskiej. Koncentrycznie osadzone oczy, wskie wymodelowane usta, wyrane bruz dy mimiczne biegnce od koca nosa do kcikw ust tworz oblicze osoby surowej, stanowczej, wrcz obdarzo nej swoist charyzm. Urna, na wysokoci szyi, posiadaa schematycznie zaznaczony naszyjnik, a na obszernym brzucu interesujce wyobraenie pasa w postaci rzdu potrj nych, pkolistych linii. Niezwyky jest fakt, i popielnica pierwotnie bya ustawiona na glinianej podstawce majcej form niewielkiego naczynia. Niezwyky, poniewa podob ne praktyki stosowali Etruskowie, chcc po mierci wy eksponowa wybitn jednostk lub przywdc. Istnieje wiele przesanek wskazujcych, i idea chowa nia zmarych w popielnicach twarzowych, ktra trwaa na Pomorzu we wczesnej epoce elaza, miaa swoj genez na terenie dzisiejszych Woch i przedostaa si porednio dzi ki kulturze urn domkowych i kulturze halleskiej egzystu jcych na obszarze Niemiec (Gry Harcu; okolice miasta Halle). (Szerzej powysza problematyka zostanie poruszo na w artykule Kociewskie urny"). Dlatego opierajc si na tak wyranych analogiach mona niemal z pewnoci stwierdzi, e wntrze okazaej urny kryo prochy lokalne go naczelnika lub patriarchy rodu.

Kolejna urna (ryc. 2 a, b) o wysokoci 20 cm, charakte ryzowaa si filigranowymi ksztatami: smuk wyduon szyjk i niewielkim, lekko spaszczonym brzucem. Przy kryta bya pkolist pokryw, zdobion nakuciami roz chodzcymi si promienicie w kierunku jej rozszerzonych brzegw. Plastycznie wyobraona twarz posiadaa oczy, niewielki zadarty nos oraz usta zaznaczone lekko profilo wan lini. W wykonanym z kawaka gliny lewym uchu tkwi brzowy kolczyk przyozdobiony szklanym lub bursztyno wym paciorkiem. Brzusiec urny pokryy by wyobraeniem szerokiego pasa z trjktnymi zdobieniami. Natomiast poni ej czci twarzy popielnicy widniao przedstawienie na szyjnika, a waciwie cikiego napiernika zoonego z sze ciu pkolistych niepenych obrczy. Cao tego bogatego zdobienia uzupeniao wyobraenie peleryny lub paszcza w formie ornamentu o charakterze jodeki" umieszczone go w tylnej czci popielnicy. Wikszo przedstawionych powyej atrybutw najmniejszej urny z Goszyna wyranie wskazuje na jej eski charakter.

Trzecia z popielnic (ryc. 3) miaa 26 cm wysokoci, sto sunkowo wysok szyjk i mocno przysadzisty, wpadaj cy w czarny odcie, brzusiec ozdobiony wyobraeniem pasa, analogicznym do urny wodza". Przykryta pko list, zdobion pokryw cz twarzowa charakteryzo waa si wyranie zaznaczonymi uszami i stosunkowo dugim nosem. Na wysokoci szyi widnia schematycz ny rysunek naszyjnika zdobionego bliej nieokrelo nymi falistymi liniami.

Z OPATY ARCHEOLOGA
Znalezisko z okolic Goszyna, ze wzgldu na charakte rystyczne popielnice (ktre niestety nie dotrway do na szych czasw), mona stosunkowo atwo osadzi w ra mach czasowych, ktre przypadaj na okres halsztacki D (550-400 p. n. e.). Wwczas na Pomorzu prnie rozwija a si kultura pomorska (wschodniopomorska), ktrej wi zytwk bya niezwyka ceramika grobowa. Rozwaajc problem genezy kultury pomorskiej naley zwrci uwag na fakt, i ju w okresie V epoki brzu (850650 p. n. e.) i halsztackim C (650-550 p. n. e.) pojawiaj si na obszarze Pomorza pierwsze groby skrzynkowe. W tym czasie na terenach midzy doln Wis a Supi wykrysta lizowaa si grupa kaszubska kultury uyckiej wykazujca z czasem coraz wicej rnic wzgldem kultury macierzy stej. Odizolowana od poudnia ogromn nadnoteck puszcz, podatna na wpywy ze Skandynawii i obszaru Niemiec ewoluowaa stopniowo, tworzc odrbn kultur pomorsk o bardzo wyrazistych cechach. Biorc pod uwag fakt odnalezienia pozostaoci cmen tarzyska ludnoci kultury pomorskiej, mona wysun hi potez, i 2500 lat temu w okolicy Goszyna istnia bliej nieokrelony orodek osadniczy, ktrym wada czowiek zoony w okazaej urnie. Jak wikszo przedstawicieli kultury pomorskiej, lu dzie z okolic Goszyna trudnili si hodowl, uzupeniajc swj byt upraw roli, zbieractwem, mylistwem i rybow stwem. Hodowano przede wszystkim bydo - wypasane na kach i w lasach dbowo-grabowych oraz winie, owce, kozy i psy. Uprawiano pszenic zwyczajn, jczmie wielorzdowy, groch i bb. Poczesne miejsce wrd upraw za czo zajmowa proso, a pniej stopniowo yto, ktre le piej udaway si w pogarszajcym klimacie na pomorskich glebach. Du rol w bycie przedstawicieli kultury pomor skiej odgrywaa wymiana handlowa. Ojej skali mog wiad czy znaleziska importw" z obszarw lska i Wielko polski zajmowanych przez ludno kultury uyckiej. Naley tu przede wszystkim wymieni cikie odlewane nagolenniki, bransolety zwojowe, szpile brzowe i ela zne, a take szereg przyborw toaletowych. Ponadto w pobliskiej Damaszce (pow. Tczew) znalezino m.in. ela zne i brzowe brzytwy oraz charakterystyczne okazy trapezowate. Pewn rol w dalekosinej wymianie mg odgrywa bursztyn, ktry ju w epoce brzu sta si poszukiwanym, cennym towarem. By moe dziki bursztynowi nawizano wwczas porednie kontakty z orodkami Etruskw na p wyspie Apeniskim, a nawet z dalekim Egiptem, skd jako importy docieray na Pomorze pomaraczowe paciorki szkla ne z biaymi i niebieskimi oczkami datowane na V w. p. n. e. Intrygujce urny z Goszyna daj nam rwnie pewne pojcie o modzie, jaka panowaa na Kociewiu w okresie halsztackim (ryc. 6). Charakterystyczny jest fakt, i zarw no mczyni, jak i kobiety nosili pkoliste lub stokowe nakrycia gowy, na co wyranie wskazuj zdobione pokry wy popielnic. Co do okry wierzchnich, naley przypusz cza, e uywane byy swego rodzaju tuniki, paszcze i lek kie peleryny wyrabiane z weny i skr. Kobiety nosiy by moe co w rodzaju duszych tunik na ksztat sukni, co w pewnym stopniu potwierdzaj znaleziska z obszaru Da nii i Niemiec datowane na pn epok brzu.

ryc. 6

32

KMR

Z OPATY ARCHEOLOGA
Ludzie z Goszyna za pewne cenili sobie biu teri, czego wymownym przykadem jest przede wszystkim wyobraenie cikiego napiernika na eskiej urnie. Naley przy tym podkreli, e ze wzgldu na warto tych przedmiotw (ryc. 7) (na Pomorzu znaleziono na piernik midzy innymi w Wickowach, pow. Ko cierzyna) w zasadzie nie praktykowano skadania ich do grobu, zadowalajc si wy obraeniami rytymi na ciankach popielnic. Stosunkowo cz sto wyposaano za to zmarego w drobn biuteri: kolczyk, jednozwojowy naszyjnik lub kka z brzowego drutu. Na zakoczenie warto poruszy kwesti najazdw Scy tw, ktr przybliono w opowiadaniu na wstpie artyku u. Rzeczywicie, we wczesnej epoce elaza, ludne i bogate osady kultury uyckiej zostay zaatakowane przez Scytw (ryc. 8), lud koczowniczy wywodzcy si z nadczarnomor skich stepw. Wspomniani przez greckiego historyka Herodota (w kontekcie wojen z Dariuszem I) Scytowie co jaki czas najedali Morawy, lsk i Wielkopolsk (pod czas jednej z wypraw dotarli a w okolice Torunia), pozo stawiajc po sobie zrujnowane osady. Mona przypusz cza, i walnie przyczynili si do wyludnienia znacznych obszarw i powolnego upadku stojcej na wysokim pozio mie kultury uyckiej. Wydaje si te bardzo prawdopo dobne, e nastpuje wwczas wzmoona ekspansja kultu ry pomorskiej w kierunku poudniowym, co potwierdza okrelony materia archeologiczny z terenw Wielkopol ski, a nawet lska. W tym kontekcie nie mona wic wykluczy migracji czci ludnoci z Kociewia na pou dnie, za wielk nadnoteck puszcz.

Z Ksigi myli polskiej

O uprawianiu polityki
Do polityki, jak do dugich spodni, trzeba dorosn.
Eugeniusz Iwanicki

Im wicej politykw, tym mniej z nich poytku.


Andrzej Janczur

Polityka jest jak prostytutka: prno spodziewa si po niej lojalnoci.


Eugeniusz Iwanicki

Jeli polityk przyjo si nazywa prostytutk, to wszyscy politycy s alfonsami.


Ryszard Klimczuk

Niektrzy uwaaj polityczne bagno za swoje naturalne rodowisko.


Micha Lech Sinica

Najgorzej, kiedy tak zwana klasa polityczna nie ma klasy.


Ryszard Podlewski

Polityka to wielka sztuka: trzeba ludzi przekona, e musz paci za to, e si ich okrada.
ryc. 8 Literatura: Andrzej Majewski

Berendt G., Die pommerellischen Gesichtsurnen, Knigsberg 1871. Bruhn W., Tilke M., Das Kostumwerk, Berlin 1941. Godowski K., Kozowski J. K., Historia staroytna ziem pol skich, Warszawa 1979. Gssowski J., Dzieje i kultura dawnych Sowian, Warszawa 1964. Jadewski K., Pradzieje Europy rodkowej, Wrocaw - Gdask 1981. Kostrzewski J., Pradzieje Pomorza, Wrocaw - Krakw 1966. Kwapiski M., Korpus kanop pomorskich cz. I (Pomorze), Gdask 1999. La Baume W., Hausurnen und Gesichtsurnen in Ostpommern [w:] Ostdeutsche Monatshefte 1933, h. 1. La Baume W., Urgeschichte der Ostgermanen, Danzig 1934.

Za szkody wyrzdzone przez politykw paci nard.


Emilia Tesz

aden polityk nie przyzna si do poraki: kade niepowodzenie tumaczy zmian strategii.
Micha Lech Sinica

KMR

33

Meblarskie tradycje Nowego


Od wielu pokole nowskie stolarstwo synie w kraju i za granic. Po drugiej wojnie wiatowej wyrnia si, pobudowan tu na pocztku lat szedziesitych, nowoczesn fabryk mebli. A po transformacji ustrojowej i reformie gospodarki narodowej, w wyniku prywatyzacji przeprowadzo nej w 1992 roku wraz z zakadami w Gocicinie i Czersku, dziaa jako spka z ograniczon odpo wiedzialnoci w strukturze firmy KLOSE. Pomorska Fabryka Mebli chlubi si atrakcyjnym asor tymentem mebli, wytwarzanych wedug najnowoczeniejszej technologii, z zastosowaniem surowcw pochodzenia naturalnego, speniajcych wymogi ekologiczne oraz upodobania klientw, nie tylko krajowych, lecz rwnie na rynku europejskim, a nawet w krajach zamorskich. Nowe od przeszo dwch wiekw meblarstwem stoi, a dla jego znacznej czci mieszkacw jest rdem utrzymania i satysfakcji. Chlubne tradycje tego piknego zawodu rozwiny si ju w redniowiecznym rzemiole. W miar rozwoju cywilizacji i wdraania postpu technicznego, w po cztkach XX wieku, szczeglnie po pierwszej wojnie wiatowej, uczniowie praktykujcy w stolar stwie mogli swoje umiejtnoci fachowe podnosi w szkole zawodowej, a od pocztku lat siedem dziesitych doskonali je w utworzonym technikum o profilu meblarskim. Osiemnastowieczne rkodzieo N owe od XVI wieku naleao do rednich miast w Prusach Krlew skich. Jako grd kasztelaski w dru giej poowie XIV wieku otoczone byo murami z szesnastoma basztami i czte roma bramami. W zamku obronnym, pozostaym po krzyackim systemie administracyjnym, miecio si staro stwo i sd ziemski powiatu nowskiego. Centralnym orodkiem, w liczcym okoo 1100 mieszkacw grodzie, by rynek wraz z budami kramarskimi. Licz ba domw dochodzia do 130, nale cych do zamoniejszych mieszczan, a usytuowanych wok Rynku byo 32, pozostae tworzyy zauki. W ar chitekturze miasta wyrniay si ko cioy: parafialny i klasztorny, w kt rym do 1542 roku sw siedzib mieli franciszkanie, a pniej bernardyni. Byy te dwie kaplice: w. Jerzego - poza murami, poczona ze szpita lem oraz w. Krzya w bramie Gda skiej, podupada ju w XVI wieku. Wedug danych magistratu z 1772 roku w Nowem dziaao 37 rzemielni kw i 9 kupcw. Najliczniejsze byo szewstwo, reprezentowane przez 12 maj strw, tworzcych odrbny cech. Kraw cw i rzenikw byo po piciu, kunie rzy - czterech, garncarzy - trzech, piekarzy - dwch, a wsplny cech ko wali, lusarzy i stolarza zrzesza piciu majstrw. Ponadto wiadczy usugi jeszcze rymarz i balwierz. Kupcy handlowali zboem, suknem, galanteri i lekarstwami. Mieszkacy trudnili si ponadto rolnictwem, piwowarstwem i gorzenictwem. Mona sza cunkowo przyj, e blisko poowa ro dzin pracowaa dla wspmieszkacw. Dziewitnastowieczny rozwj J eszcze w XVIII wieku koodziej stwo czy stolarstwo funkcjonowao gw nie dla zaspokojenia potrzeb wasnego spoeczestwa. Wyposaenie warszta tu byo prymitywne. Przecie wcze sny rzemielnik-drzewiarz pracowa narzdziami wykonanymi przez swo jego koleg z brany metalowej. Gw nym urzdzeniem w warsztacie stolar skim bya strugnica, a przerne narzdzia rczne byy rozwieszone na cianach. Suyy do piowania drew na, strugania i wykonywania prze mylnych pocze. Do pozyskiwania desek suya pia o specjalnym uz bieniu. Prac t wykonywao dwch traczy, a koda, z ktrej j pozyskiwa no bya umieszczona na kozach. Je den z nich sta pod kod, a drugi na niej i wykonywali ruchy pionowe, po suwisto-zwrotne. W ten sposb od cinano deski i pozostae sortymenty tarte. Ich dalsza obrbka wymagaa szerokiego asortymentu narzdzi. Sto sowano wic piy jednochwytne: pat nice, grzbietnice, zasuwnice, i otwornice oraz dwuchwytne ramowe i kabkowe; strugi: spustowe, rwniaki, gadziki i ktniki; duta, widry i wierta oraz ciski rubowe. Majstrowie z takich warsztatw, roz lokowanych rwnie w okolicy, w 1760 roku zaoyli cech, a data ta po latach uznana zostaa za pocztek nowskiego meblarstwa. W pniejszych latach zacz si rozwija przemys drzewny. Wedug danych z 1849 roku w Nowem i okolicy dziaao ju 16 tartakw i 96 rzemielnikw brany drzewnej. Meblarstwo osigno wysoki poziom specjalizacji. Charakteryzowao si wy konywaniem tradycyjnych mebli malo wanych, a take barokowych wedug wzorw gdaskich. Byy to zwyke krzesa, ka na sienniki, stoy i awy umocowane na koziokach oraz szafy - umeblowanie szerokich rzesz spoe czestwa. Wykonywano rwnie w podwyszonym standardzie meble la kierowane (polierowane) przez napusz czanie woskiem, po uprzednim wyga dzeniu powierzchni trypl, tj. drobnym piaskiem zmieszanym z glin. Gdy warsztat posiada tokarni dodawano wiele elementw zdobniczych, a niekt re po rozpiowaniu przyklejano do pa skich powierzchni. Ju od tamtych cza sw wiele elementw toczono i peniy trwale funkcje konstrukcyjne oraz ozdobne w meblach. Rozwj urbanistyczny miast na krca koniunktur sprzyjajc me blarstwu. Poszczeglne warsztaty charakteryzoway si stosowaniem wypracowanych profili i pocze, swoistych w danym regionie. Wdrw ki czeladnikw po caej Europie przy czyniy si do rozpowszechnienia ro dzimych wzorw mebli i wymiany dowiadcze zawodowych. Meble wy konywano najczciej z drewna dbo wego, jesionowego, wizowego, brzo zowego, orzechowego i czeczotki, a na cienkie okadziny stosowano czereni,

ZENON GURBADA

34

K R M

grusz bd cis. Tradycyjnie stosowa ny zamorski maho by naklejany na drewno iglaste. Wszystkie meble wy konywano z penego drewna (litego masywu). Charakteryzoway si zwart i logiczn konstrukcj, uwzgldniajc prawa statyki i stosowanego tworzy wa. W okadzinach wykorzystywano pikny ukad usojenia poszczeglnych elementw pytowych (pycin), zesta wiajc je symetrycznie oraz obwodzo no intarsj w formie ramki, bd przez wprowadzenie yek, czyli pasemek drewna innego gatunku. Okucia byy z brzu lub elazne, a niekiedy toczone z blachy mosinej. W meblach stylo wych wanym elementem dekoracyj nym bya ko soniowa, stosowana rwnie na gaki i uchwyty. Koczcy si XIX wiek nis po stp przemysowy. Dane statystycz ne z 1894 roku wskazuj na funkcjo nowanie w Nowem czterech zakadw przemysowych zatrudniajcych 120 robotnikw: cegielni, gorzelni, fabry ki maszyn i tartaku zatrudniajcego 30 osb. Tartak ten, istniejcy od 1887 roku - firmy Wokck - rozwija si i w 1900 roku zatrudnia 70 pracowni kw, a w 1914 roku wraz z fabryk me bli dawa prac 105 mieszkacom. Kocwka wieku przyniosa miastu dotkliw klsk. Dnia 25 padziernika 1899 roku, po poudniu okoo godzi ny trzeciej w domu Hirschfelda, przy ul. Klasztornej wybuch grony poar. Wskutek panujcej wichury rozszerzy si bardzo szybko. Zgorzao pi ka mienic wraz z tylnymi zabudowaniami oraz koci poklasztorny. Pocztek XX wieku w Nowem przy witao okoo 5.100 jego mieszkacw.

Zmiany gospodarcze, ktre nadcho dziy wizay si z rozwojem budow nictwa mieszkaniowego i przemyso wego. Wzniesiono wwczas: szko podstawow z sal gimnastyczn, urz dy publiczne, stacj uzdatniania wody wraz z wie cinie i sieci wodoci gow, kanalizacj, gazowni wraz z sie ci przesyow dla celw grzewczych i owietleniowych, w tym rwnie owietlenia ulic, rzeni miejsk oraz wybudowano stacj kolejow i uru chomiono prywatne poczenie trak cyjne z Tward Gr, obsugiwane przez parowz. Nowe przeksztacio si w orodek usugowo-rzemielniczy oraz handlowy. Gazyfikacja przyczy nia si w znacznej mierze do zmecha nizowania warsztatw. Instalowano silniki gazowe, ktre poprzez transmi sj napdzay obrabiarki, przez co pra ca staa si lejsza i wydajniejsza. Rozkwit w odrodzonej Rzeczypospolitej Rzemielniczy charakter meblarstwa obejmujcego najczciej szeroki asor tyment stylowych gabinetw, pokoi stoowych i sypial wymaga wyso kich umiejtnoci wykonawczych. Czeladnicy posiadali umiejtnoci wykonywania wszystkich czynnoci caego procesu wytworzenia mebli. Podzespoy pytowe z listewek drew nianych, popularne pyty stolarskie przygotowywano wczeniej we wa snych formach. Szczegln fachowo ci wykonania musiay si wyrnia pyty drzwi gitych. Deski do ich wy konania musiay by suche i odpo wiednio wczeniej umieszczone

w warsztacie, aby si dosuszyy i od powiaday mieszkaniowym warunkom uytkowym. Centralnym punktem ka dego warsztatu by piec stolarski, opa lany odpadami drzewnymi. Podgrze wano na nim grube blachy cynkowe, potrzebne do okleinowania w prasach rubowych. Sta te na nim kocioek z ciep wod, a w nim drugi z klejem glutynowym (z koci i skr zwierz cych), utrzymywany w staej gotowo ci do uycia. Na piecu tym nagrze wano rwnie elementy drewniane, bezporednio przed sklejeniem. Rysunek techniczny mebli by wy konany na sklejce w skali 1:1 i wedug niego przycinano wszystkie elementy do wymiarw montaowych, uwzgld niajc odpowiednie naddatki na zcza. Powszechne ju byy w uyciu okleiny, pierwotnie zwane fornierami. Przy klejano je przy uyciu najpopularniej szych klejw albuminowych (z krwi bydlcej) oraz kazeinowych (z mleka). Powierzchnie wykaczano wedug ycze zamawiajcego przy uyciu spi rytusowego roztworu ywicy szelakowej. Stolarze wykaczajcy meble, zwani polierami, stanowili elit zawodow. Z czasem powikszano warsztaty, a wwczas wyodrbniaa si specjali zacja w stolarstwie. Pierwsza grupa zajmowaa si obrbk maszynow, ze spasowaniem elementw na sucho" wcznie, druga montaem oraz wy kaczaniem. Krzesa, z uwagi na skom plikowan obrbk elementw, wyko nyway usugowo specjalistyczne warsztaty. Rwnie usugowo, na rzecz stolarzy sprzedajcych meble w kom pletach, pracowali rzebiarze i tapice rzy. Stolarstwo mebli kuchennych nie

Widok Nowego z okoo 1840 roku wedug barwnej litografii C. A. Manna

WARSZTATY PACHNCE DREWNEM


odgrywao istotniejszego znaczenia. Komplety kuchenne przygotowane pod malowanie farbami olejnymi nale ay do najtaszych mebli. Ich wyko czeniem zajmowali si malarze. W okresie midzywojennym Nowe przeksztacio si w najwikszy oro dek meblarski na Pomorzu. W latach 1928-1929 kosztem 120 tys. z doprowa dzono do transformatora, zlokalizowa nego w zamku, prd z pobudowanej elektrowni w Grdku oraz zainstalowa no w miecie sie niskiego napicia. Oywienie gospodarcze w 1929 roku charakteryzuj nastpujce dane: pro dukcja gazu miejskiego wyniosa 248.125 m 3 ; wodocig dostarczy 35.000 m3 wody; w rzeni miejskiej ubj obj 320 szt. byda, ponad 700 cielt, 2200 wi i ponad 100 owiec. Nastp nego roku przebudowano most na rze ce Mtawie; drewniany zosta zast piony elbetowym. W miecie dziaaa Komunalna Kasa Oszczdnoci stano wica oddzia powiatowej oraz zwizek poyczkowo-kredytowy (Darlehnskassenverein). W 1936 roku zorganizowa no spdzielni kredytowo-poyczkow pod nazw Bank Ludowy. Obliczono, e przemys stolarskokoszykarski w 1929 roku piciokrot nie rozszerzy produkcj, w porwna niu do okresu zaborw. Byo wwczas czynnych 56 warsztatw, w ktrych pracowao okoo 550 stolarzy. W trzech tartakach zatrudniano ponad 120 pracownikw. A przedsibiorstwo koszykarskie Augustyna Frankow skiego zatrudniao okoo 100 osb. Prcz tego funkcjonowao jeszcze 10 mniejszych warsztatw wikliniarsko-koszykarskich. W 1938 roku w No wem byo czynnych okoo 90 warsz tatw meblarskich, z ktrych poowa bya cakowicie zmechanizowana. Za trudniay blisko 900 czeladnikw i szkoliy liczn rzesz uczniw. Blisko 85 % mebli eksportowano; znaczn cz do Niemiec, w tym bez wyko czenia, co oznaczao, e zamawiajcymi byli zagraniczni waciciele warsztatw stolarskich. Powanymi odbiorcami byli handlarze z Wolnego Miasta Gdaska, dokd meble przewoziy rwnie wila ne barki. Ponadto byy wysyki do An glii i Szwajcarii oraz na rynek krajowy, gwnie na Grny lsk. Ruch zwizkowy trzebowanie na fachow kadr. Wy uczeni czeladnicy tylko czciowo znajdowali zatrudnienie w miejsco wych warsztatach, wielu szukao pracy na Zachodzie. Interesw za g pracowniczych pilnowa powoa ny Zwizek Zawodowy Czeladnikw Stolarskich stanowicy oddzia Chrze cijaskiego Zjednoczenia Zawodo wego Rzeczypospolitej Polskiej, kt rym kierowa Bolesaw Janeczek. Solidarno zawodowa czonkw zwizku bya na pierwszym miejscu prowadzonej dziaalnoci stowarzy szeniowej. Jake wymownie brzmi dzi siaj haso umieszczone na okadce le gitymacji czonkowskiej: Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Wadze zwizkowe, pod przewodnic twem Bolesawa Janeczka mog po szczyci si dobr dziaalnoci. Do szybko udao si osign porozumie nie pacowe z pracodawcami. Uzgod niona najnisza stawka pacy godzi nowej wynosia 77 groszy. W 1938 roku czonkowie zwizku ufundowali sztandar, a uroczysto jego powicenia staa si znaczcym wydarzeniem, ktre zgromadzio wa dze miasta i cechowe oraz wielu wa cicieli warsztatw i zatrudnionych pracownikw. Nowskie Targi Meblowe rzy zorganizowa wielk wystaw me blarsk pod honorowym protektoratem wojewody pomorskiego - Wadysa wa Raczkiewicza. W pomieszczeniach Szkoy Powszechnej wystawiono bli sko 100 kompletw nowoczesnych mebli pokojowych, od najwykwintniejszych do najskromniejszych. Jednocze nie zorganizowano Targi Meblowe, trwajce od 26 czerwca do 10 lipca. wczesne zdolnoci produkcyjne warsztatw stolarskich zamykay si 10 tysicami kompletw rocznie, nie li czc zestaww kuchennych. Wrd wystawionych eksponatw mona byo znale cay historyczny przekrj meblarstwa. Delikatne w swej budowie etaerki i stoliki oraz kanapki i krzesa byy wykonane w penym masywie drzewnym, niekiedy fragmentarycznie zocone i ozdobione snycerk Nato miast damskie biureczka stanowiy szczyt mistrzostwa stolarskiego. Styl rokoka najbardziej ujawni si w fazie Ludwika Filipa. W modnych wwczas kompletach salonowych, najbardziej charakterystyczne byy haftowane po krycia oraz obicia tapicerskie w kolorze kawowym. Byy te meble gdaskie, w ktrych oglne motywy czyy si w dowolny sposb z innymi, zupenie fantastycznymi, w potnych jadalniach czy sypialniach. Meble te dobrze od daway w charakterystyczny nastrj niemieckiego renesansu. Inne style, jak neogotyk czy neobarok ujawniay to nie tak silnie jak rokoko czy neorenesans. Widoczne to byo przez wprowadzenie

W roku 1938 cech nowskich stola

Re meblarstwa wyznacza zapo rozwj

Z oferty katalogowej nowskich stolarzy: bufet z kompletu stoowego nr 46

Z oferty katalogowej nowskich stolarzy: kredens z kompletu biurowego nr 37

36

KMR

Czonkowie Cechu Stolarskiego w Nowem do poszczeglnych elementw mebli, np. gotyckich ukw, barokowych spi ral czy krconych kolumienek. Sukces targw wzbudzi po wszechne uznanie w krgu producen tw i handlowcw. Byo to zasug ko mitetu organizacyjnego w skadzie: przewodniczcy Jan Kuchczyski (burmistrz), zastpca przewodniczce go Czesaw Gauza (pose na Sejm R.P.), kierownik sekretariatu Czesaw Lesiski, skarbnik Stanisaw Plokarz, czon kowie: Franciszek Lauda, Jerzy Sieg i Aleksander urawski; sekcja propa gandy: Jzef Kazmucha, Henryk Kraszucki, Witold Skowski, Konrad epek, Wincenty Jadewski, Kazi mierz Dziedziak i Antoni Tomasik; sek cja fachowa: Pawe Griinberg, Alek sander urawski, Gerhard Wokck, Jerzy Sieg, Wojciech Bylicki, Franci szek Otlewski i Konrad epek oraz sekcja kwaterunkowa: Alfons Zacha rek i Jan Jankowski. Nastpnego roku w dniach od 25 czerwca do 9 lipca zorganizowane II Targi Meblowe ugruntoway zawo dow tyzn nowskiego meblarstwa. Komitet organizacyjny dziaa prawie w tym samym skadzie, a jego nowi czonkowie to adwokat Bernard Gwczeski, Alfons Orzechowski, Bolesaw Janeczek Wadysaw Guzmann, Fran ciszek Szczukowski i Jzef Grzona. O randze targw, ich znaczeniu i wizanych nadziejach wiadcz wy powiedzi osobistoci ycia politycz no-gospodarczego, zamieszczone w wydanym informatorze. Dyrektor Izby Rzemielniczej w To runiu - mgr A. Frankowski tak pisa: Charakter wytwrczoci rzemiel niczej spowodowa, e warsztaty wszystkich zawodw, zaliczonych do rzemiosa - a zawodw tych jest z gr 75 - rozsiane s w Polsce po naszych miastach, miasteczkach i wsiach, pra wie e rwnomiernie. Wytwrczo bowiem rzemielnicza zaspakajajca rynek miejscowy - przez wzgldy kon kurencyjne - wymaga rwnomierne go nasilenia terenu warsztatami. Tak jest te na Pomorzu we wszystkich zawodach rzemielni czych, z wyjtkiem stolarstwa i koszykarstwa. Wyjtki te za stanowi, w stolarstwie - Nowe n/W w powie cie wieckim, a w koszykarstwie Opa lenie w powiecie tczewskim. Powiat wiecki w kolejnoci wszystkich po wiatw wedug liczebnoci warszta tw stolarskich zajmuje na Pomorzu pierwsze miejsce. Tak samo pierwsze miejsce zajmuje pod wzgldem iloci zatrudnionych czeladnikw. Miejsca te zajmuje powiat wiecki dziki No wemu, w ktrym mieci si z gr 50 % wszystkich warsztatw stolar skich caego powiatu. Nowe stao si wic na Pomorzu orodkiem stolarstwa meblowego. Zastanowi si wypada jakie tego sta nu rzeczy mona wysun wnioski i ja kie nastpuj konsekwencje? Oto stwierdzi najpierw trzeba, e orodek meblarstwa w Nowem rozwin si w cigu 20 lat naszej Niepodlegoci i rozwj ten ma niewtpliwie due zna czenie w akcji uprzemysowienia Po morza i caej Poski. Ae to nie wszyst ko. Fakt zgrupowania si szeregu

Fragment ekspozycji targowej: stoisko Konrada Lepka

KMR

37

warsztatw jednego rodzaju produk cji w Nowem, wysun to miasto na czoo wszystkich miast Pomorza w dzie dzinie specjalizacji zawodowej w rze miole. A wiadom jest rzecz, e spe cjalizacja jest rdem postpu technicznego i doskonaoci produk cji. Rwnoczenie natura tak pojtej produkcji spowodowaa, e rzemioso stolarskie z Nowego porzuci musia o i porzucio redniowieczn zasad produkcji li tylko na rynek miejscowy, a korzystajc ze susznych praw wsp czesnego ycia handlowego, umiao przystpi do wyzyskiwania stworzo nych na poytek ludzkoci rodkw komunikacji - przewozu i przesyki i t drog zdobyo szeroki rynek zby tu - na ca Polsk - od Gdaska do Warszawy i od Warszawy do Katowic. W ten sposb stolarstwo z Nowego susznie moe szczyci si wykonan pioniersk prac w dziedzinie specjaizacji zawodowej i w dziedzinie zdo bywania szerokich rynkw zbytu. W zwizku z tym stwierdzi mona, e stolarstwo z Nowego przystpio prak tycznie do rozwizywania innego wa nego problemu w rzemiole - proble mu uhandlowienia rzemiosa. Dawno miny bowiem czasy, gdy rzemielnik dumny z wykonanych arcydzie mg nie szuka odbiorcw, gdy zaledwie zdy wykona sw sztuk - odbior ca ju czeka na owoc pracy jego rk. Czasy dzisiejsze wymagaj, aby rze mielnik nie tylko umia wytwarza, lecz rwnie korzystnie sprzeda swe wytwory. Konieczne s wic takie in stytucje handlowe, ktre zbli kon sumenta z szerokiego rynku zbytu, obejmujcego ca Polsk, do wytwr cy i produktu. Rzemioso stolarskie w Nowem znalazo tak instytucj i umiao j zorganizowa. Instytucj t s targi meblowe w Nowem, orga nizowane ju po raz drugi. Dzi yczy tylko mona II-gim Tar gom Meblowym w Nowem nad Wis, aby speniy one swe zadania, aby cigny do Nowego jak najszersze rze sze odbiorcw z caej Polski, i aby mogli oni zobaczy cay wykwint nowocze snych apartamentw, pen praktyczno nowoczesnych urzdze domowych i ca gam wyspecjalizowanej miej scowej produkcji stolarskiej, ktra susznie coraz szerszy uzyskuje rozgos w caej Polsce. Dyrektor Izby Przemysowo-Han dlowej w Gdyni - Jzef Kawczyski swoje odczucia wyrazi nastpujco: W okresie obecnych intensyw nych wysikw nad podniesieniem gospodarczego znaczenia Wielkiego

Pomorza, zwraca si powinno przede wszystkim uwag na te prze mysy, ktre s ywotne i wykazuj zdolnoci do dalszego rozwoju. Do takich naley niewtpliwie przemys meblarski w Nowem nad Wis. Jako wyrobw nowskiego prze mysu meblarskiego stoi na wysokim poziomie, czego dowodem jest oko liczno podszywania si zagranicz nych domw handlowych pod mark wyrobw nowskich i zdobywania nimi rynkw wiatowych. Przemys ten posiada ju swoj tradycj. Przede wszystkim zasuguje na pod krelenie to, e posiada on take pen wiadomo swoich walorw i swoich zdolnoci rozwojowych. Jest to niewtpliwie przemys przyszoci. Urzdzenie targw meblarskich w Nowem jest dowodem usilnej pracy omawianego przemysu nad rozbudo waniem swej produkcji i rozszerzeniem zbytu w kraju i za granic. Ekspansja zagraniczna musi si opiera w pierw szym rzdzie na dobrze zorganizowa nym rynku wewntrznym, ktrego pod staw by winno nie tylko terytorium Pomorza, ale i ssiednich wojewdztw. W tym wzgldzie mog targi odda jak najlepsz przysug. Na podstawie targw zeszorocznych mona stwier dzi, e dla wielu odbiorcw byy one odkryciem przemysu meblarskiego w Nowem, zarwno jego moliwoci asortymentowych w produkcji, i e day rwnie producentom mono gruntowniejszego zapoznania si z zapo trzebowaniem i wielkoci wewntrz nego rynku zbytu. Z okazji tegorocznych Targw Meblarskich pragn take da wy raz nadziei, e przegld dotychcza sowych wynikw pracy przemysu me blarskiego w Nowem przyczyni si nie tylko do podniesienia jakoci jego produkcji i zwikszenia chonnoci oraz zasigu terytorialnego rynku, ale e bdzie on dla wszystkich zain teresowanych bodcem do dalszej pracy nad wzmocnieniem pozycji, ktr w yciu gospodarczym kraju przemys ten powinien zaj. Burmistrz i przewodniczcy komi tetu organizacyjnego II Targw Me blowych w Nowem n. Wis - Jan Kuchczyski poda ciekawe aspekty, ktre skoniy organizatorw do dzia ania. W imi hasa, wysunitego przez Pana Wicepremiera in. Kwiatkow skiego, nawoujcego do podniesie nia ofensywy rzemielniczo-kupieckiej, Zarzd Miejski postanowi urzdzi w roku 1938 I Targi Meblo

we. Nowe jest jedynym w swoim ro dzaju orodkiem przemysu meblar skiego w wojewdztwie pomorskim. Wyroby nowskie maj w koach fa chowych najlepsz opini i ciesz si wielkim zbytem wrd znawcw. Gwnym odbiorc mebli nowskich jest Gdask. Byby to objaw dodatni, gdyby nie fakt, e meble nowskie wra caj z Gdaska jako produkt zagra niczny z powrotem do Polski i wtedy dopiero ciesz si wielkim zbytem w kraju. Dowodzi to niewtpliwie bra ku zaufania spoeczestwa polskiego do wasnych wyrobw. Ta okoliczno skonia Zarzd Miejski do podjcia akcji, zmierzajcej do przeciwdziaa nia tej paradoksalnej sytuacji. Tego roczne II Targi Meblowe maj przyczy ni si do zapoznania jeszcze szerszego ogu obywateli z wyrobami przemy su meblarskiego w Nowem. Twrcw meblarstwa w Nowem najlepiej okrela ilo firm biorca udzia w targach. Spis wszystkich wacicieli obejmuje nastpujce nazwiska: Jan Aust - ul. Zduska 19, Wojciech Bylicki - ul. Kolejowa 14, Antoni Cze chowski - ul. Nowa 21, Feliks Danowski - ul. Zielona 7 (obec. Tczewska), Herbert Damrath -- ul. Nowa 10, Adolf Dombrowski - ul. Nowa 9, Waldemar Dombrowski - ul. Sdowa 34 (obec. Bydgoska), Fran kowski A. i S4ca - ul. Kolejowa 1-3 (obec. Tczewska), Wilhelm Goliski - ul. Ko ciuszki 3, Jan Grny - ul. Sdowa 13, Antoni Grski - ul. Kolejowa 18, Pawe Griineberg - Rynek 11, Jzef Grzona - ul. Gdaskie Przedmiecie 21 (obec, gen. Komierowskiego), Jzef Haberland - ul. Zie lona 1, Otton Hildebrandt - ul. Sdowa 20, Jerzy Hunsdorff - ul. Klasztorna 20 (obec. Wojska Polskiego), Otton Kling - ul. Wilana 5-7, Micha Kozowski - Grne Morgi, Alfred Kuhnke - ul. Sdo wa 26, Wilhelm Lange - ul. Sdowa 42, Franciszek Lauda - ul. Kolejowa 35, Fe liks Leniewicz - Warlubie, Pawe ukow ski - ul. Sdowa 29, Konrad epek - ul. Podgrna 4, Franciszek Otewski - ul. Nowa 13, Jan Pirek - ul. Gd. Przedmie cie 3, Jzef Rucki - ul. Sdowa 27, Bru non Rycki - ul. Sdowa 44, jerzy Sieg - ul. Kolejowa 5 (obec. Tczewska), Bracia A. i F. Sonnenwald - ul. Zduska 13-15, Jan Strippentow - ul, Sdowa 18, Wokck H. (Gerhard Wokck) - ul. Gd. Przedmiecie 4, Brunon Wrblewski - ul. Kolejowa 17, Aleksander Zikowski ul. Nowy wiat 36, Bracia B. i Alf. urawscy - ul. Przy kop 4-6 i Kurt urawski - ul. Nowa 3. Koczc ten rozdzia historii now skiego meblarstwa, zamykajcy si 1939 rokiem, naley odnotowa dramatyczn zmian sytuacji politycznej w Europie, a w jej nastpstwie rwnie spoecznogospodarczej. Nadzieje na dalszy roz wj meblarstwa i kontynuowanie tar gw okazay si ponne. Wkrtce wybucha druga wojna wiatowa. Pla ny gospodarcze i dzieje ludzkie poto czyy si zgoa rnymi i cakiem nie oczekiwanymi drogami.

38

KMR

Posta mao z n a n a

MIECZYSAW OLEJNICZAK

Edmund Wdoowski, Prac podj w PKP we wrzeniu 1930 roku w Dyrekcji urodzony 18 kwietnia 1899 Okrgowej Kolei Pastwowych w wczesnym Wolnym roku w ziemi kijowskiej we Miecie Gdask w Dziale Mostw i Podtorza. W marcu wsi Iwaki, gdzie jego oj 1933 roku przenis si do Oddziau Drogowego w Tcze ciec - in. technolog pra wie, gdzie peni funkcj kontrolera suby drogowej, a na cowa w miejscowej cu stpnie naczelnika. Do koca wojny zamieszka wraz z ro krowni. Stamtd w roku dzin w budynku subowym przy obecnej ul. Kardynaa 1906 przenis si wraz z ro Wyszyskiego, gdzie dzi mieci si Szpital Rehabilitycyjdzin na Syberi, by praco ny i Opieki Dugoterminowej. wa, podobnie jak wielu Budynek ten by wwczas okaza budowl. Po wojnie Polakw, przy budowie ko przystosowano go na Szpital Kolejowy, dokonano jego lei transsyberyjskiej. Tam generalnej przybudowy z przystosowaniem do aktualnych te peni obowizki Naczel potrzeb. nika Wydziau Techniczne W 1939 roku Edmund Wdoowski bierze udzia w woj go w Dyrekcji Irkuckiej. Po nie jako dowdca Kompanii Drogowo-Kolejowej w rejo powrocie do kraju, w obawie przed represjami tamtejszych nie operacyjnym - Aleksandrw Kujawski w Kutnie oraz wadz bolszewickich, ojciec wraz z rodzin wyjeda wraz Warszawie, gdzie po kapitulacji dostaje si do tzw. oflagu, z rodzin do Legionowa pod Warszaw, do swej posiado tj. obozu dla oficerw. Przebywa w nim 5 lat, do 1945 roku, ci i tam podejmuje prac rwnie w kolejnictwie. W 1935 kiedy to wojska polskie wraz z radzieckimi uwalniaj oboroku przechodzi na emerytur. Umiera po piciu latach, zowiczw. w chwili gdy syn Edmund - oficer Wojska Polskiego prze Edmund udaje si przez Zotw do Bydgoszczy i zga bywa w niewoli niemieckiej. sza si w miejscowej DOKP, otrzymuje przydzia subowy Brat Edmunda, Jerzy w 1939 roku zosta zastrzelony do Oddziau Drogowego w Tczewie - nieoswobodzonym przez Niemcw w chwili, gdy udawa si do Warszawy za jeszcze z rk niemieckich. Po kilkuletniej pracy przeniesio niepokojony tym, e nie dosta karty powoania do wojska. ny zostaje subowo do Wydziau Drogowego D.O.K.P. Matka z d. Antuszewicz zmara w 1955 roku w Krakowie. Olsztyn na stanowisko naczelnika. W zwizku z tym prze Edmund Wdoowski w 1917 roku ukoczy ze zotym prowadza si z Tczewa do Olsztyna. W latach pidziesi medalem 8-klasowe gimnazjum w Irkucku. W tym samym tych, ze wzgldu na odpowiednie przygotowanie technicz roku zosta przyjty do Instytutu Inynierw Komunikacji ne, wadze centralne deleguj go z PKP do prac zwizanych w Piotrogrodzie, lecz wskutek zaburze bolszewickich zwi z budow Nowej Huty. W tej sytuacji przenosi si z Olszty zanych z Rewolucj padziernikow przenis si do Tchno- na do Krakowa. W roku 1963, ze wzgldu na zy stan zdro logicznego Instytutu w Tomsku. W tyme samym roku wia przechodzi na rent. Zmar 28.11.1976 roku w Krako wstpi jako ochotnik do Legionw Polskich. wie, w wieku 77 lat. W styczniu 1920 roku jako porucznik Wojska Polskie Mgr in. E. Wdoowski by wybitnym fachowcem go wraz z ca Dywizj Syberyjsk dosta si do niewoli i mia bogate dowiadczenie w budowie drg i mostw. bolszewickiej w miecie Krasnojarsku. W dniu 28 marca Naby je gwnie przy tego rodzaju budowach za granic. 1920 roku udao mu si zbiec, dziki zmyleniu czujnoci Zalety i dowiadczenia te doceniy wadze centralne. Std stray. Ukrywa si w Irkucku. W padzierniku tego roku, decyzja o urlpowaniu go do prac przy budowie Nowej Huty. korzystajc z repatriacji Niemcw, przekroczy pod zmylo Wyrnia si rwnie jako oficer w wojsku, za co od nym nazwiskiem granic sowieck, skd dosta si na Da znaczony zosta kilkoma odznaczeniami: Krzyem Walecz leki Wschd do Charbina. Nastpnie w dniu 1 stycznia nych, Medalem Niepodlegoci, Medalem za Wojn, Me 1921 roku, jako kierownik transportu 83 onierzy i ofice dalem Inter allie de la Victoir i Odznak Winiw Ideowych. rw byej V Dywizji WP przyby do kraju drog przez DajZna biegle trzy jzyki obce: francuski, rosyjski i stoso ren, Szanghaj, Francj i Niemcy. wany wwczas jzyk esperanto. W tym te roku po zwolnieniu z wojska podj studia Naley podkreli fakt, i w czasie zamieszkiwania na Wydziale Ldowym Politechniki Warszawskiej. Podczas w Tczewie ceni sobie bardzo ycie towarzyskie. Przyjani studiw odby nastpujce praktyki wakacyjne: 1 w 1926 si gwnie z wczesnym znanym w rodowisku tczewian roku w Jugosawi, w 1927 roku w Dziale Mostw Wydziau lekarzem St. Chylickim, mec. P. Tomczykiem oraz z przyja Drogowego DOKP w Gdasku, w 1929 roku w Oddziale cielem ze studiw in. o nieznanym nazwisku, ktry kiero Drogowym Dyrekcji Generalnej PKP w Warszawie. wa wwczas odbudow mostw na Wile w Tczewie, znisz Po uzyskaniu specjalizacji w dziedzinie Drg elaznych czonych w czasie wojny. i Zabezpieczenia Ruchu Pocigw ukoczy Politechnik Przedstawione wspomnienia opracowano w oparciu o dostpne Warszawsk w dniu 26 czerwca 1930 roku z tytuem mgr in. materiay rdowe, gwnie o wasnorcznie napisany przed mier budowy drg i mostw. ci rkopis bohatera wspomnie.

K R M

JOACHIM FLISIKOWSKI

Tragedia na przeomie

dziejach kadego miasta s okresy pogodne i tragiczne. Podobnie jest rwnie w przypadku Tczewa. Dwa dni: 20 i 21 lutego 1945 roku nie doczekay si dotd dokadnego opracowania, a dni te nale do tych tragicznych. Miay miejsce na przeomie wydarze wojennych, w ostatnich dniach okupacji hitle rowskiej, tu przed nadejciem wojsk radzieckich. 20 lutego 1945 roku w wyjtkowo ciepy i soneczny dzie jak na t por roku, okupant hitlerowski, dla zastraszenia mieszkacw, zostawi na rynku (obecnie plac Hallera) za strzelonego tczewianina ozdobionego" napisem: Ty psie, nie bdziesz wicej chleba krad". Wiadomo o tym zdarzeniu rozesza si po Tczewie lo tem byskawicy i wielu ludzi, szczeglnie dzieci, zbiego si by zastrzelonego zobaczy. Wrd nich by take niey jcy Mieczysaw Izydorek, ktry zdarzenie to przeka za. By rwnie wiadkiem tego, co zdarzyo si w tej i nastpnej dobie. W samo poudnie 20 lutego lotnic two radzieckie rozpoczo bombardowanie miasta, przy uyciu samolotw dwupatowych, tak zwanych TZW Kukurunikw. Pierwsze bomby spady na obiekty stra tegicznie znaczce - Dworzec Kolejowy, Gazownia, Myn Parowy (ju nieistniejcy), mieszczcy si ww czas w rejonie obecnych ulic Kardynaa Wyszyskie go i Sambora. Naloty te trway dwie doby, niszczc wie le domw i zabudowa, a mier ponieli zupenie przypadkowi i niewinni ludzie. A oto miejsca, na ktre - wedug zebranych informacji - spady bomby w trakcie tych nalotw. (Ulice podano wedug obecnie obowizujcego nazewnictwa): 1) ul. Garncarska 1 2) ul. Sambora 19, 20, 21 (dziaka 306 i 332) 3) ul. Krlowej Jadwigi 2 i 3 (dziaka 50) 4) ul. Paderewskiego 2 i 3 (dziaka 484) 5) plac Marszaka Piudskiego (Urzd Miejski i Schron pod Kasztanem obok CED-u (dziaka 10 i 71) 6) ul. Kopernika 6 i 8 (dziaka 25 i 28) 7) ul. Sowackiego 3 (dziaka 77) 8) ul. Wska 11 i 12 - obok Gazowni (dziaka 470) 9) ul. Strzelecka 6 (dziaka 580 10) ul. Badowska 5 (dziaka 25) 11) ul. 30 Stycznia 7 12) ul. Czyykowska - Polna 71 (dziaka 379) 13) ul. Warsztatowa 5 i 6 (dziaka 200) 14) ul. Pomira - obok Mleczarni (385) 15) ul. Mostowa 9 (dziaka 380) 16) ul. Poudniowa 6 (dziaka 406) 17) rg ulic Wojska Polskiego i Piaskowej (dziaka 56) 18) ul. IMaja - Kolejowa Wiea Cinie (dziaka 120) 19) Ogrdki midzy ulicami Starowiejsk i Wyspiaskiego (dziaka 479) 20) ul. Kociuszki 15/19 i 19/20 21) ul. Kardynaa Wyszyskiego 21 22) ul. Gdaska 55 (dziaka 349) 23) pi. Hallera 2/3 (dziaka 355) 24) Cmentarz Ewangelicki przy ulicy 30 Stycznia (dziaka 522)

25) ul. Wybickiego 22 (dziaka 422) 26) rg ulic Okrzei i Zamkowej (dziaka 379) 27) rg ulic Staszica i Starowiejskiej (dziaka 479) 28) rg ulic Okrzei i Chopina (dziaka 673) 29) ul. Obr. Westerplatte 11, 12, 13 i 22, 23. Niemcy przygotowali miasto na odparcie ataku. W tym celu m.in. ustawili artyleri przeciwlotnicz (Flak) na szkole nr 5 przy ul. Westerplatte, na budynku Urzdu Powiatowe go przy ul. J. Dbrowskiego, na wieyczkach Mostu Kole jowego i w okolicznych wsiach pod Tczewem: w Piotrowie, Szpgawie, Zajczkowie. Skuteczno takiej obrony bya znikoma. Ze wspomnie Marianny Hinz, ktrej syn zgin w czasie nalotu, wynika, e dziaka, na ktrej mieszkaa bya cako wicie zaminowana przeciwczogowymi materiaami wybu chowymi, cznie z ulic Badowska i Wyspiaskiego. Obec na ulica Kusociskiego w 1945 roku nie istniaa, w jej miejscu bieg gboki rw oddzielajcy stadion od pl uprawnych. Na rogu stadionu Niemcy umiecili stanowiska cikich karabinw maszynowych. Na kominie cegielni w Czyykowie znajdowa si strzelec wyborowy (snajper), z dobrym polem obstrzau, a po Badowo. Hitlerowcy ustawili rwnie zapory przeciwczogowe z wy citych drzew i cikich lokomobili. Mieciy si one na gwnych ulicach wjazdowych do miasta: - za polem minowym przy stadionie na ulicy Badowskiej - koo nowego cmentarza na ulicy 30 Stycznia - na ulicy Obr. Westerplatte od strony Lisewa - na ulicy Wojska Polskiego obok koszar - wzdu parku od Wiey Cinie do ulicy Czyykowskiej, wycinajc w tym celu drzewostan w parku. Wycofujc si z Tczewa wojska niemieckie wysadziy wszystkie mosty wilane (lisewskie i knybawski) oraz wia dukty przy ulicy Wojska Polskiego, 30 Stycznia, wiadukt czcy strzelnic z terenem obecnego Eatonu oraz wia dukty kolejowe w rejonie ulicy Gdaskiej. Skutki dwudniowych nalotw bombowych byy tragiczne, zgino bowiem 147 osb, a znacznie wicej zostao rannych. Jak wynika z raportu tczewskiej placwki niemieckiej policji porzdkowej z dnia 6 marca 1945 roku, wikszo zabitych bya Polakami. Niektrzy zginli w piwnicach pod gruzami bombardowanych domw. Wrd zabitych znajdoway si take osoby przebywajce w Tczewie czasowo, byli to ucie kinierzy, najczciej personalnie niezidentyfikowani, prze mieszczajcy si z Prus Wschodnich. Ciaa ich pochowano w kilku grobach masowych na tczewskich cmentarzach. W ce lach bliszego scharakteryzowania tych osb podano szcze gy ubioru: kolor odziey lub materia, z ktrego zostaa wykonana (poz. 79-81, 83-92). Peny wykaz zmarych w po szczeglnych grobach i na cmentarzach podano poniej. Pojawiajce si w wykazie ulice: Urlichstrasse (ul. Urlicha), to obecna ul. Wska, Berlinerstrasse podczas okupacji mie cia si w miejscu obecnej ul. Krtkiej, natomiast Nordstrasse (ul. Pnocna), to obecna ul. Pomorska w okolicach dwor ca, a Roomstrasse (ul. Okrna), to dzisiejsza ul. Kopernika.

40

K R M

OFIARY WO[N
GRB M A S O W Y I (Cmentarz Ewangelicki): 1. Harald Stamm, ur. 11.04.1930 w Hamburgu; 2. Ucze Mieczysaw Niemczyk, ur. 02.10.1932 w Siwiace, zam. w Tczewie, ul. Zeppelina 13; 3. Marta Beling, ur. 11.11.1905, zam. w Tczewie, ul. Urlicha 41; 4. Wiktor Gradw, ur. 27.02.1923; 5. Jzef Albrecht, ur. 27.03.1907 w Brodzkich Mynach, pow. Starogard; 6. dziewczynka, okoo 13 lat; 7. chopiec, okoo 10 lat; 8. dziewczynka, okoo 15 lat; 9. dziewczynka, okoo 10 lat (bez gowy); GRB MASOWY II (Cmentarz Ewangelicki): 14. Krystyna Chwarcianek, 6 lat, zam. w Tczewie, ul. Magorzaty 7; 15. Johann Pruzak, ur. 24.06.1929, zam. w Tczewie, ul. Aussendeich 177; 16. dziecko Tuchner, okoo 6 miesicy, zam. w Tczewie, ul. Ogrodowa 12; 17. pani Chudy, okoo 70 lat, zam. w Tczewie, ul. Urlicha 11; 18. Agnieszka Lemaska, zam. w Tcze wie, ul. Urlicha 11; 19. Elbieta Figurska, z Wuckelsdorf, pow. Rosenberg; 20. Andreas Oelschlager, ur. 26.11.1870 w Poznaniu, przybyy przypuszczalnie z Kwidzyna; 21. pani Klatt, zam. w Tczewie, ul. Ber liska 15; 22. panna Klatt, zam. w Tczewie, ul. Berliska 15; 23. kolejarz Erich Godat, okoo 50 lat; 24. Lisbeth Pommer, lat 34, neuteich 13; 25. kolejarz Jan Wysocki z Kolonii Ostrowickiej, pow. Schwetz; 26. Johann Donaj, lat 78, zam. w Domu Starcw przy Szpitalu witego Wincente go; 27. ziemianin Rudolf Schattner, pow. El blg; 28. kelnerka Lisbeth Prill, zam. na miej scu, ul. Urlicha 4; 29. Antonina Jegorowa ur. 26.09.1921, zam. w Hotelu Tczewski Dwr; 30. Cecil Jaworski, lat 21, zam. ul. Urli cha 12; 31. August Schneider, z domu Roser, ur. 11.05.1901 w Ilmenau (kooTorunia), zam. w Tczewie, ul. Areda 4; 32. Helena Rudat, z domu Frauser, ur. 18.02.1902, uciekinierka z Insterburgu; 33. Hans Joachim Preuss, ur. 5.12.1944 w Malborku, czasowo mieszkajcy na miej scu, ul. Magorzaty 7; 34. Ella Wenger, ur. 1909; 35. Gerhard Roglicki, ur. 21.11.1930 w Starej Wile; 36. Urszula Stamm, ur. 4.11.1925 w Hamburgu, uciekinierka z Kunzerorfu; 37. Emilia Chwarcianek, z domu No wak, lat 33, zam. na miejscu, ul. Mago rzaty 7; 38. ucze lusarski, Wiktor Zieliski, ur. 29.03.1928 w Tczewie, zam. na miejscu, ul. Pnocna 8 a; 39. Agnieszka Lemaczyk, zam. na miej scu, ul. Urlicha; 40. Johann Berling, ur. 5.05.1889 w Jaroszewach, zam. na miejscu, ul. Urlicha 41; 41. August Korinth, z domu Makiella, ur. 18.09.1909, w Duisburgu; 42. Jzef Mitulski ur. 10.05.1937 w Tcze wie, zam. na miejscu, ul. Urlicha 11; 43. Krystyna Korinth, ur. 12.07.1943, zam. w Tczewie, ul. Urlicha 11; 44. Gertruda Cendrowska, zam. na miej scu, ul Urlicha 11; 45. Zofia Mitulska, ur. 3.06.1908 w Brzucach, zam. jak wyej; 46. Pawe Jankowski, ur. 15.03.1900 w Martinsdorf; 47. Rozalia Buchholz, z domu Nawroc ka, ur. 30.08.1912 48. Elbieta Politt, okoo 70-75 lat; 49. Maria Preuss, ur. 14.05.1876 w Heubuden; 50. Stanisaw Arisch, czasowo zamiesz kay w Watzdorf; 51. Albert Stengel, ur. 9.01.1876 w War lubiu; 52. Leon Zielke, ur. 29.05.1929, zm. 3.03.1945; 53. Johann Ogiewicz, ur. 17.12.1926 w Turach, pow. Stolinsk, koo Grblina (zm. 25.02.1945 - postrza w gow); 54. Joanna Bierwald, okoo 60 lat, ucie kinierka z Prus Wschodnich, zm. 2.03.1945; 55. Robert Schulz, okoo 70 lat, ucieki nier z Prus Wschodnich; 56. Bertha Schulz, okoo 65 lat, ucieki nierka z Prus Wschodnich; 57. Anna Schulz, okoo 40 lat, ucieki nierka z Prus Wschodnich, zm. 1.03.1945 roku, w miejscowym Szpitalu Joanitw; 58. niezidentyfikowany mczyzna 65-70 lat, uciekinier, zm. 23.02.1945; 59. kobieta, 65-70 lat, 21.02.1945 przy sypana w piwnicy domu na ulicy Urlicha 11 (ciao znieksztacone); 60. nieznany mczyzna, okoo 60 lat, 21.02.1945 zm. na skutek ran po odamku bombowym; 61. kobieta okoo 50 lat, zm. przysypa na w piwnicy domu na ulicy Urlicha 11 (cia o znieksztacone); 62. mczyzna okoo 80 lat, zm. jak wyej; 63. kobieta okoo 60 lat, zm. jak wyej; 64. kobieta okoo 45 lat, zm. jak wyej; 65. mczyzna okoo 75 lat, jak wyej; 66. chopiec okoo 2 lat, jak wyej; 67. kobieta okoo 50 lat, raniona w go w; 68. kobieta okoo 30 lat, ciao zniekszta cone, znaleziona w piwnicy domu ulicy Ma gorzaty 7; 69. mczyzna okoo 50 lat, zm. 19.02.1945 w Szpitalu w. Wincentego; 70. chopiec okoo 7 lat, zmary w szpi talu jak wyej; 71. chopiec okoo 10 lat, zm. jak wyej; 72. mczyzna niezidentyfikowany z oderwan gow, zasinion i zaronit; 73. kobieta okoo 35 lat, o czarnych wo sach, szczegy patrz poz. 59; 74. kobieta okoo 50 lat, jak wyej; 75. dziewczynka okoo 2 lat, jak wyej; 76. niezidentyfikowany mczyzna, okoo 50 lat, uciekinier w ubiorze rolni ka; 77. niezidentyfikowany chopiec, okoo 10 lat, szczegy jak pozycja 59; 78. niezidentyfikowana kobieta, szcze gy jak wyej; 79. niezidentyfikowany mczyzna, szczegy jak wyej; 80. niezidentyfikowana kobieta, blon dynka, szczegy jak wyej; 81. niezidentyfikowana kobieta, szcze gy jak wyej; 82. niezidentyfikowany chopiec, okoo 12 lat, szczegy jak wyej; 83. niezidentyfikowany mczyzna, szczegy jak wyej; 84. jak wyej 85. niezidentyfikowana kobieta, jasna blondynka, szczegy jak wyej; 86. jak wyej; 87. niezidentyfikowany mczyzna, 16-20 lat, z oderwan gow, szczegy jak wyej; 88. niezidentyfikowany mczyzna, okoo 50 lat, z odamkami bomby na caym ciele, zmary 27.02.1945 w miejscowym Szpitalu Joanitw; 89. niezidentyfikowana kobieta, 55-60 lat, pozostae jak pozycja 59; 90. niezidentyfikowana kobieta okoo 65 lat, jak pozycja 59; 91. mczyzna okoo 55, jak pozycja 59; 92. dziewczyna, okoo 20 lat, jak pozy cja 59. 10. chopiec, okoo 12 lat (bez gowy); 11. mczyzna, okoo 25 lat; 12. mczyzna, cakowicie zwglony; 13. dziewczynka, okoo 15 lat (zw glona).

GRB MASOWY DLA J E C W W O J E N N Y C H 93. Francuz Jan Garnier, zmary 20.02.1945 na skutek ran odniesionych odamkami bomby, podczas bombardowania. GRB NA CMENTARZU EWANGELICKIM 94. Augusta Giesler, zmara 7.02.1945 w domu starcw; 95. Henrietta Kriehm, zmara 15.02.1945 w domu starcw; 96. August Gnuschke, zmary 19.02.1945 w domu starcw; 97. Martin Gerlach, zmary 26.02.1945 w Gniszewie; 98. Karl Poech, zmary 1.03.1945; 99. Henrietta Klein, zmara 1.03.1945; 100. Marta Penner z domu starcw, zmara 1.03.1945.

KMR

41

GRB NA CMENTARZU KATOLICKIM, UL. GDASKA 101. Stanisaw Holz, ur. 8.10.1890, za mieszkay w Tczewie przy ul. Skarszewskiej 12, zmary 20.02.1945; 102. Regina Lietza, ur. 5.07.1938, zam. w Tczewie, ul. Okrna 6, zm. 20.02.1945; 103. Jan Kodziski, 40 lat zam. w Tcze wie, ul. Pnocna 3, zm. 20.02.1945; 104. Antoni Sokoowski, 70 lat, zam. w Tczewie, ul. Gdaska 13, zm. 20.02.1945; 105. Tomasz Piotrowski, ur. 31.01.1893, zam. w Tczewie, ul. Poudniowa 13, zm. 21.02.1945; 106. Magdalena Rohd, 13 lat zam. w Tcze wie ul. Okrna 6, zm. 20.02.1945; 107. Rozalia Szeliga, ur. 11.01.1926, zam. w Tczewie, ul. ? 45, zm. 20.02.1945; 108. Irena Wsierska ur. 24.05.1938, zam. w Tczewie, ul. ? 14, zm. 20.02.1945; 109. Heinz Schwarzwald, ur. 25.11.1919, zam. w Tczewie, ul. Poudniowa 12, zm. 21.02.1945; 110. Zygmunt Szymandi, ur. 3.09.1929, zam. w Tczewie, ul. Poudniowa 12, zm. 21.02.1945; 111. Stanisaw Szymandi, ur. 16.09.1931, pozostae jak wyej; 112. Ignacy Budny, 52 lata, zam. w Tcze wie ul. Mostowa 9, zm. 20.02.1945.

POCHOWANI NA STARYM CMENTARZU KATOLICKIM UL. STAROGARDZKA (OBECNIE 30 STYCZNIA) 113. Christel Gliwa, 5 lat, zm. 21.02.1945; 114. Roman Gliwa, 4 lata, zm. 21.02.1945; 115. Wadysaw Chudy, ur. 24.10.1862, zm. 20.02.1945; 116. Katarzyna Chudy, ur. 2.02.1874, zm. 20.02.1945; 117. Jan Sikora, 42 lata, zm. 20.02.1945; 118. Elbieta Sikora, 40 lat, zm. 21.02.1945; 119. Zygmunt Nowicki, rok i 7 miesicy, zm. 20.02.1945; 120. Jadwiga Dembeck, 5 lat, zm. 20.02.1945; 121. Waltraud Kaczmarek, ur. 18.05.1929, zm. 20.02.1945; 122. Marta Kirkowska, 76 lat, zm. 21.02.1945; 123. Edward Hinz, 12 lat, zm. 20.02.1945; 124. Jan Jasnoch, 62 lata, zm. 27.02.1945.

POCHOWANI NA NOWYM CMENTARZU KATOLICKIM PRZY ULICY STAROGARDZKIEJ (OBECNIE 30 STYCZNIA) 125. Giinther Skonecki, 12 lat, zm. 21.02.1945; 126. Jan Wysocki, 38 lat, zm. 20.02.1945; 127. Juliusz Schulz 59 lat, zm. 20.02.1945; 128. Roman Schwoch, 10 lat, zm. 21.02.1945; 129. Katarzyna Kochalska, 56 lat, zm. 21.02.1945; 130. Helena Grzemska, 17 lat, zm. 22.02.1945; Sikorski, 33 lata, 131. Heinz zm. 20.02.1945; 132. Klara Dewing, 55 lat, zm. 20.02.1945; 133. Erika Dewing, 23 lata, zm. 20.02.1945; 134. Waltraut Dewing, 21 lat, zm. 20.02.1945; 135. Sehlert (mczyzna), 38 lat, zm. 20.02.1945; 136. Kazimierz ukaszewski, 13 lat, zm. 20.02.1945; 137. Zofia Damska, 22 lata, zm. 25.02.1945; 138. Weronika Makia, 47 lat, zm. 21.02.1945; 139. Teresa Makia, 13 lat, zm. 21.02.1945; 140. Janina Makia, 8 lat, zm. 21.02.1945; 141. Stefania Pufalska, 2 zm. 21.02.1945; 80 142. Juliannai Schulz, zm. 21.02.1945; 143. Gerard Cendrowski, 31 zm. 21.02.1945; 144. Edward Cendrowski, 4 zm. 21.02.1945; 145. Henryk Cendrowski, 4 zm. 21.02.1945; 59 Czarnecki, 146. Jzef zm. 21.02.1945; 147. Jan Plumbaum, ur. 2.04.1886 w szewach, zm. 21.02.1945. lata, lat, lat, lata, lata, lat, Skar

O r y g i n a l n y d o k u m e n t znajduje si w Urzdzie Stanu Cywilnego w Tczewie

Pocztkowy i kocowy fragment oryginalnego dokumentu niemieckiej policji z dnia 6 marca 1945 roku

Hauptsturmfuhref

42

KMR

Mae prozy
Sarny
Soneczny, zimowy poranek. Id przez zanieone pole. Na wzgrku stado" saren. Przystaj, mierz obiektywem, kadruj. Mogoby si wydawa, e stado pozuje. Cz poleguje w niegu. Kilka przebija si do oziminy przez nieg i ld. Jedna sarna troch z boku pi? Przybliam, kadruj. Naciskam spust migawki. Stado troch zniecierpliwione moj obecnoci nie spiesznie odchodzi ku cianie lasu. Jedna sarna, ta pica, zostaje. Nie boi si mnie, zimna i godu. Ju pasie si bez trosko na niebieskiej ce. Pikne sarny, nie ogldajc si za siebie, odchodz za wzgrek. Umiecha si do przesady szczerze. Zby szczerzy. Jak zwykle. Za nim las. Wyej niebo w biae ubrane chmury, z dziur chabrow nie porodku. Co mwi, ale nie rozumiesz. Wiatr. Wiatr poyka sowa Moe. Powiem ci co jako twj przyjaciel". -Wal, chopie, no... powiedz... -prosisz. Nie piesz si, rozumiesz, nie piesz si. Nie mapo co". Tak chyba mwi, chwiejc si na wietrze jak trzcina. Tak. Na pewno tak mwi. I znika.

ANDRZEJ GRZYB

Pnym wieczorem w hotelu


Wieczr. Samotno w hotelowym pokoju. Przed chwil gwar, finanse, polityka, pierdoy. Warszawa jest ppkiem wiata. Brachu, tu trzeba by albo nigdzie. Jak ci tu nie ma, to nie ma ci nigdzie - mwi wyjadacz warszawski. wity spokj. Wreszcie. Pomijajc fakt, e ten pokj wisi pitnacie piter nad ziemi, e czuj si jak mucha uwiziona w pajczynie z aluminium i szka. Jeszcze przed chwil... podstarzaa blondynka, skrzt nie, cho bez skutku ukrywajca swj wiek, popijaa may mi yczkami jaki tawy trunek, puszczajc ktem gru bych, karminowych warg dym z papierosa. Jej biaa, upstrzona piegami skra marszczya si w przesadnym de kolcie. Jej piersi przeleway si pod chabrow, trykotow bluzk. Wyblake, szare oczy uwanie przeglday towa rzystwo. Karta da. Wiceminister pijany. Dyrektor depar tamentu w towarzystwie maej czarnuli. Bokser z aktorem. Nie byo nadziei. Szerokoplecy, co nieco wymitoszony, odrobin rudy, sejmowy heros podchwyci temat ppka wiata. Za nim chwia si nieludzko pijany cherubinek, ktry wpad by ostatecznie w rol bazna. VIP wany mwi. Spod lewej pachy wychylaa si blond gwka z umiechem od ucha do ucha: - Aa... kuku - mwia i znikna. Figura, bez wtpienia wana, naprawiaa kraj nasz bied ny. Spod prawej pachy ukazywaa si blond gwka z min miertelnie powan. - Gwno prawda. VIP, figura i heros w jednej osobie nata si, gos pod nosi, wiat odmienia. Cherubinek swoje. wiato czyni cuda. Blondyn okaza si siwiejcym sza tynem.

W samo poudnie
Suche licie kruche jak skrzyda zeszorocznych moty li, czerwony papierek po malinowym cukierku, kurz zmie szany z ziarenkami piasku, okruchy krowiego i koskiego ajna zawiroway nad k upstrzon czarnymi kopczykami kretowisk. Niewidoczna poudnica zakrcia szalem wiatru biegnc ku ciece. Przystanem, a ona taczya wok mnie, szepczc pozbawione sensu p-sowa i rzucajc mi w oczy wszyst ko, co za pazuch miaa. Po karku, plecach i ydkach obmacywaa mnie zimnymi paluchami. Staem przysaniajc oczy prawa doni, lew za bezradnie przytrzymujc czapk. Wir powietrza, jak nagle si pojawi, tak i znik. Soce niby wielki, przejrzay kwiat mlecza sycio k i las ciepym mlekiem poudnia. Poudnica, teraz w skrze zaskroca, przepezuje cie k i przepada w trawie.

Przewidzenie
Zwolnij. Zatrzymaj si. Odpocznij. Wyrwnaj oddech. Uspokj serce. Otwrz oczy. Widzisz. Przed tob stoi umary przyjaciel. Andrzej? Jak zawsze przechudzony, z t swoj niewyran min. Nie bar dzo wiedzc, co zrobi z za dugimi rkoma, z tym chopi cym, schludnym uczesaniem, z przedziakiem porodku, prawe i lewe orzechowe wieczka szkatuki zych i dobrych wiadomoci.

KMR

43

Mosine yrandole z trudem dwigay kaskady krysz taowych wisiorw. Pozacany stiuk po krlewsku trzyma si sufitu. Obrazy udaway oryginay. Nawet wiceminister ni std ni zowd przypomnia sobie, gdzie by i zacz uda wa trzewego. Zasypiam. Id przez las ku rzece. W zakole, gdzie za wsze w wirach przy rozwalonym pniu czeka na mnie zgrab ny pstrg.

Nie chciaem
Lga si we mnie jak robak myl, e postpiem le. W rodku nocy rozbudzony nie bardzo wiedziaem, co zro bi. Przeprasza. Teraz. O tej godzinie...? Przecie wszyscy pi. pi jak susy. Byo nie mwi. Milcze. Sowa sjak strzay, jak miecz, mog rani gboko. miertelnie. Szklanka wody. Papieros. Skrcaem si z pragnienia, eby przeprosi, wyjani. Trzecia trzydzieci. Telefon umilk. To on wyrwa mnie ze snu. Kto mg dzwoni o tej porze? Pomyka. Zoliwo. Kto umar. Co umaro. Przy ja? Wczya si lodwka. Boe, jak ten agregat gono pracuje. Jak traktor. W czasie dnia, kiedy dom jest na no gach, wcale tego nie sycha. Niczego zanadto. Mwi Solon, moe Pittakos, albo Kleobulos. Ktry z nich. Ktry z dawnych mdrcw grec kich. Chilon kaza by ostronym w tym, co si mwi. Pil nowa jzyka. Skpym by w sowach. - Zrobie le. Dobrze, e wiesz o tym. e masz odwag to powiedzie. Czowiek chciaby by wolny jak ptak, ale nie jest. Codziennie za wszystko, co mwi i co czyni, musi odpowiada - mwi ojciec. - W kadej ocenie bd roz tropny. Nawet pochwaa moe okaza si szkodliwa, nie podana. Moe jak kamyk nieostronie rzucony spowo dowa lawin, ktra zniesie chwalonego i pochlebc. - Wiem - mwiem zagryzajc wargi. - No, nie wiem, czy ty cokolwiek wiesz, ale ycie ci nauczy - mwi, naprawiajc telewizor, cho wcale nie mia pojcia, jaki drucik, do czego, ma by przylutowany. - Pewnie najlepiej gsi pa albo by wczg. Dzi tu, jutro tam, bez zobowiza wdrowa, poznawa morza, gry, doliny i miasta. ywi si mann z nieba, gacie mie nie zawsze lepsze od stracha na wrble - marszczy czoo, kiedy w bebechach telewizora sypno ogniem ywym i nie licho hukno. -Nie pragnij takiej, moe i ciekawej, ponie wierki. Nie poznajc wielu miast i ludzi, niewiele stracisz. A wracajc do tego, co gupio paln, czy zrobi, to prze pro, jeli nawet nie bdzie ci wybaczone, to lej bdzie tobie i temu, ktrego skrzywdzi. Czy ty suchasz, co ja do ciebie mwi - z telewizora znw buchny zeusowe ognie, a ekran nie zawieci i nie przemwi. Do rana rozmawiaem z ojcem, jak dawniej, jakby na prawd ze mn by. Rozmawiaem, suchaem, a zotopalca jutrzenka uko ysaa mnie.

Sowo rodzi si z milczenia


kolejnym konkursie jury pracujce od lat w niezmienionym skadzie (Roman Landowski - przewodniczcy, Bogdan Winiewski i Roman ygowski) najwyej ocenio wybrane utwory z cyklu wier szy pt. W drodze do" KRZYSZTOFA KRANICKIEGO (godo Peccator"), kleryka Wyszego Seminarium Du chownego w Pelplinie. Laureat I miejsca zwrci uwag swoim poetyckim ob razowaniem, zaprezentowanym zwaszcza w piciu utwo rach: beati, logos, tajemnica ciszy, Pater noster, Emaus. Jest to rodzaj poezji intelektualno-religijnej konstruowanej lirycznym jzykiem przenoni i subtelnych metafor. Najczciej wykorzystywanym tropem poetyckim jest u niego cisza, jako wypowied lirycznej sytuacji. Podobnie czstym motywem jest u Kranickiego mio, chleb, prze baczenie - gwne sowa-kucze boskiego dobra. II miejsce uzyskane przez MAGORZAT MICHA OWSK (godo Weronika K.") z I Liceum Oglnokszta ccego w Augustowie to cykl zatytuowany Kilka sytu acji z yciorysu". Autorka w piciu epizodach Drogi Krzyowej (stacje II, V, IX, XII) utosamia swoje dowiad czenia i pragnienia z obrazami ewangelicznego przekazu Mki Paskiej. Posuguje si przy tym ciekawymi i odwa nie podjtymi tropami poetyckimi. Najbardziej sugestyw ny jest cig metafor Stacji XII. Miejsce III postanowiono przyzna ADAMOWI MI GIELSKIEMU (godo Sweeter") z Liceum Oglnokszta ccego w Lubawie za jeden przedstawiony do oceny wiersz pt. Ostatni portret malujcego soneczniki", inspirowany poezj Janusza St. Pasierba, w ktrym autor posuy si wasn narracj liryczn i poetyckim detalem, gdzie na pt nie widn soneczniki. W grupie utworw wyrnionych znalazo si trzech uhonorowanych autorw z Pomorza. W cyklu trzech wierszy EWY SOROKA (graficzne godo motyla z aureol) szczegln uwag zwrci utwr zatytuowany Wygnanie". Tekst inspirowany motywem biblijnego raju dotyczy zachowa wspczesnego czowie ka. Autorka z I Liceum Oglnoksztaccego w Malborku bezwzgldnie formuuje ludzkie przewinienia. Liryczny bohater MICHAA POLASIKA (godo Gar baty Anio") z I Liceum Oglnoksztaccego w Lborku rwnie jest uwikany w zmagania dzisiejszego czowieka. Swoje poszukiwania prawdy i szczcia przedstawi autor w zestawie dziewiciu utworw, ale tematy te najwyraniej ujawni w czterech wierszach: bez tytuu (Wiem e jestem jeszcze dzieckiem...), Litania, Diament, Jezusie. Jury postanowio take wyrni teksty KRZYSZTO FA GOLISKIEGO (godo Lebiegi") z tego samego li ceum z Lborka za prb lirycznej wypowiedzi w formie stroficznej ballady i trosk o podtrzymanie tego gatunku.

ROMAN LANDOWSKI

44

KMR

Juwenilia Poetyckie XI Pomorskiego Konkursu Poetyckiego im. Ks. Janusza St. Pasierba Pelplin 2006
KRZYSZTOF KRANICKI beati
szczliwi ktrzy nie mierz czasu sukcesami codziennych bahostek uderzeniami pdzcego serca pragncego uciec z nadgodzinowego ciaa szczliwi ktrzy w kocu odkryli to odwieczne ciche i najprostsze najtrudniejsze szczcie przemawia wyraniej ni retor czy to echo gos z oddali wreszcie sysz spotykam

Pater noster
tyle nieba by na ziemi zabrako ju i miejsca i czasu tyle mioci by niebu zrobio si wstyd za lenistwo tyle chleba by zapach godu nakarmi serce pene kruszyn i kromek stwardniaych tyle przebaczenia by Ty mg wybaczy tyle zwtpie by przegrywa i powstawa

logos
sowo rodzi si z milczenia a milczenie owocuje cisz cisza przestrze naj intymniej sza miejsce spotkania czas bezczasowy ma co z pocztku i kresu sowo rodzi si z milczenia przemilczenia czy wic na pewno chaos by pierwszy

Emaus
zdaje mi si e milczysz cisza mwi e wita

tajemnica ciszy
przygniata jak syzyfowa praca krzyczy bo milczy przeraliwie otula jak matka pokcone myli leczy rany te zablinione i ledwo co rozdarte

przeszywa mnie na wskro i rozdziera przecie nawet Piat usysza Twj gos oczy duszy jak na uwizi i uszy zatkane haasem jestem jednym z nich na drodze do Emaus

KMR

45

MAGORZATA MICHAOWSKA Kilka stacji z yciorysu Stacja VI


bez pomocy skrzyde i nadludzkich zdolnoci pokonaa najgrubsze mury ludzkich obojtnych twarzy i ciekawskich oczu przybiega by zapa w chusteczk moje zy i cierpienie Weroniko... Mam zwykle dziesi minut i sto twarzy drogi wszdzie wrd k rozoonych rk bez pamici e to ludzie i ich mki czy mnie wic im Weronik kiedy gasn cicho

ADAM MIGIELSKI Ostatni portret malujcego soneczniki


farba za wazonem chloroplastyczna gbia olejna na pierwszym planie fartuch artystyczny niead poky od staroci rozlanej bezwadnoci adaptacja paszczyzn oddala perspektyw od szkieka i oka zostao niewiele czasu na ptnie widn soneczniki z kadym naniesionym szczegem coraz bardziej martwe

EWA SOROKA Wygnanie


Kiedy otuleni w Jego myli z dnia na dzie bogatsi o Jego dobro rozgrzani ciepem szczerych wzrusze bezwstydnie niewinni Ogldali popisy podniebne rajskich ptakw Wczoraj zy zmyy Bosk piecz na ich sercach Bl przenika gbiej ni piew edeskich ptakw Rozrywa sumienie... .. .Podaa mu j abko, grzeszn sodycz... Teraz ze wstydem uchodz z raju spogldaj niepewnie na swoje nagie ciaa takie obce Otuleni w pami o Jego Gosie czekaj na lepsze jutro... ...a tam tylko Kain staj e z noem za Ablem....

Stacja IX
Do trzech razy sztuka... w kocu tak mocno upade tak gboko spojrzae mi w oczy mio kadego odszuka

Stacja XII
Umierasz Boe na szkielecie duszy mojej. A ja z Twej agodnoci na krzyu jak latawcu wzbijam si do mioci

46

KNR

MICHA POLASIK
Wiem e jestem jeszcze dzieckiem Wychowanym na tratwie Na wzburzonym oceanie mioci Trzymam si chorobliwie agla Z kamieniem przywizanym do nogi By w razie czego Nie utrzyma si na powierzchni... Szczliwy ten Ktrego od razu przykryje fala...

KRZYSZTOF ANIO
ballada

GOSLINSKI

Wraca podrny wielce utrudzony Po znojach drogi, poszukiwa szczcia Smutny, przygnbion i zawiedziony I tylko jedna przywieca mu ch ta Tak podrowa i kolejne prby Znakiem odbiy si na smutnej duszy Pitno zostawiajc prowadzc do zguby Lecz si postawi i dalej wyruszy Wdrwki jego niespokojne byy Spotka demony i rusaki wodne A wszystkie one z uczucia szydziy I dalej tako byy tak swobodne Nie dajc nadziei na popraw losu Podrny traci to, co tak szanowa Nie day doj do serca i gosu A myli wszake nie bdzie im psowa Wic podrowa przez rozlege ki Lasy, zagajniki i otwarte poa Muska delikatnie niedojrzae strki Gdzie mieszkaa dusz tych hulanka, swawola Lecz pewnego razu gdy noc si zbliaa Ujrza gdzie w oddali- rozbysno wiato I staa tam posta w nie odziana caa I mocniej wiecio i wcale nie gaso Zbliy si podrny i podchodzi jeszcze Bo wczeniej nigdy nie widzia tak mocno Blasku wiata co a zadawao dreszcze I ciepem i myl napenia radosn Przedar si przez gszcze i czas jaki min Zanim w peni dotar do postaci owej Nim kwiat si jeszcze do koca rozwin I bya posta ju w peni gotowej Spojrza i oczom swoim nie uwierzy Staa mu naprzeciw z domi otwartymi Wzrokiem nie musia, bo dusz pomierzy Jak bia mio za oczami tymi W biaej szacie piknej gbokim spojrzeniem Staa tak wpatrujc si w niego radonie I nie bya taka jak zaprzesze cienie Serce na Jej widok od radoci ronie Spojrza te podrny skrzyda szczero-biae Umiech tak najszczerszy i nietknite lica A oczy patrzyy si sw gbi cae I blaskiem biy jak jasno ksiyca Pojmowa podrny, bez sw J rozumia Cae serce odda ju nie tylko poa Bo czu tylko szczcie wie, e bdzie umia Bo w tej puszczy gstej On spotka Anioa.

Litania
Kyrielejson... Chryste usysz nas... Pniu drzewa ywego... Zrzu szyszk prawdy Krlu wiecznej nostalgii... Rozka nam kocha Arko z metalu poczta... uczy nas rwnymi polnym myszom Bymy ju nigdy nie wyroli ponad ciebie I twoje upodobanie do kamieni... Ja ju przestaem rosn...

Diament
Cisza. Wszyscy pi Wic i ciao zasno A szkoda budzi Ramiona byszczce od pocaunkw Cisza. Sodki oddech Niebiaskiej ziemi I powieki pomalowane szczciem Klaszcz klaszcz pajacu Z ukiem w doniach Cisza. wiato osiado na wosach, Twj a rzsa opada mi na warg... Nie odlatuj... Zapltaem si w tobie Jak motyl grafitu. Prosz... Nie odlatuj... Bo umr...

KMR

Nowa powie o regionie


JL ematem nowej ksiki Andrzeja Grzyba jest ywot Jana Konrada, bdcy utosamieniem, trwaniem pomorskiej rodziny targanej przez wichry historii, a yjcej na pograniczu kociewsko-borowiacko-kaszubskim. Rwnoprawnym bohaterem powieci - jak to czsto bywa u tego autora - jest uroda regionu przemieniajca si zgodnie z rytmem pr roku, to take baniowe dziwy na tle codziennoci maej wsi. Powie skada si z omiu gwnych rozdziaw: Siedmiu ywotw i prawdziwej mierci. Kady z rozdziaw swoimi odrbnymi opowieciami wprowadza czytelnika w cigo dziejowego obrazu opisanych tutaj ludzi i ziemi. Sami czytelnicy oceni, czy ten zamys sta si przejrzysty i czytelny, czego oczekuje autor w kocowych zdaniach zamieszczonego poniej Posowia.

Posowie

ycie ludzkie jest cige, trwa minuta po minucie, dzie po dniu. Pami nasza jest nieciga. Pamitamy co do godziny to, co wydarzyo si wczoraj, lecz po miesicu nie do koca jestemy pewni co do dnia, potem wypadaj tygo dnie, miesice i lata. Std konstrukcja, ktra moe si wyda zbyt fragmentaryczna. Czci tej opowieci s niczym ziarna piasku w klepsydrze, z ktrych nie wszystkie utraciy pami o wielkoci i ciarze kamienia, lecz na py prawie starte, prze sypujc si przez magiczn szczelin midzy gr a doem, bdzie a byo, ukazuj blaski i cienie swego losu. Na pytanie, na ile wiernie opisaem ten wiat, upor czywe trwanie mimo biedy, na przekr maym i wikszym nieszczciom, odpowiem: na tyle, na ile to byo moliwe,

na ile pozwolia mi moja znajomo faktw i umiejtno opisywania tego, co zdarzyo si, albo z duym prawdo podobiestwem zdarzy si mogo. Ta ksika nie powstaa pod wpywem impulsu, od dawna zamierzaem j napisa, a kiedy prac nad ni za czem, wiele razy przerywaem j, majc powane wt pliwoci, co do jej kontynuowania. Zarwno w formie jak i w treci nie dbaem o mod. To, co miaem do powiedzenia, opowiedziaem uczciwie i szcze rze, dobrze wiedzc, e balansuj na cienkiej nitce zawie szonej midzy histori a fikcj. Nie zamierzaem w tej opowieci nikogo szokowa, nie mnoyem zdarze, nie poganiaem ich do galopu.

ainteresowanie nauczycieli regionalizmem zaowocowao wydaniem ksiki. Powstanie mo nografii pt. Gmina Jeewo" samorzdowcy okrelaj jako doniose wydarzenie, a mieszkacy gminy s usatysfakcjonowani wysokim poziomem opracowania.

W 800-letniej historii gminy Jeewo znajduje si wiele wydarze godnych zapamitania i uwiecznienia. Jednak jak dotd nie powstaa adna pubikacja zajmujca si caociowym ukazaniem naszej gminy od czasw jej zaoe nia a po dzie dzisiejszy - tymi sowami Mieczysaw Pikua, wjt gminy Jeewo, zwrci si w przedmowie niedawno wydanej ksiki pt. Gmina Jeewo" do czytelnikw. Pretekstem do powstania monografii wsi o charakterze popularno naukowym byy przygotowania do nadania gminie herbu. Ksika ukazaa si pod koniec 2005 roku w nakadzie 1000 egzemplarzy i liczy okoo 270 stron. Zostaa napisana przez nauczycieli zajmujcych si regionalizmem, a zatrudnionych w Zespole Szk w Jeewie. Publikacja liczy 10 rozdziaw tematycznych, na ktre skadaj si: opisy rodowiska geograficzno-przyrodniczego, prezentacje gminy w pradziejach, redniowieczu a po czasy wspczesne, objanienia nazw miejscowoci pooonych na terenie gminy oraz potwierdzenie przynalenoci ziem do Kociewia. Ostatni dzia zawiera podania zwizane z okoli cami Jeewa. Do rozdziaw doczony zosta wykaz obiektw zabytkowych z terenu gminy Jeewo. Monografia zawiera bogato opracowan cz historyczn. Autorem tej czci jest nauczyciel historii - Zbigniew Dbrowski, ktry przez wiele lat gromadzi materiay zwizane z przeszoci gminy. Korzysta te ze wspomnie, relacji i przekazw ustnych mieszkacw. Praca zostaa wzbogacona o informacje zawarte w Archiwum Pastwowym w Byd goszczy, Archiwum Diecezjalnym w Pelplinie i IPN w Bydgoszczy. Atutem s take liczne fotografie starannie dobrane do tematu. Cenne s zwaszcza te, ktre prezentuj osoby zasuone dla Jeewa i okolic oraz przemiany architektoniczne

48

K R M

Po prostu opowie moja pokazuje ycie w naturalnych czasu przemianach, ycie na pograniczu lasw i pl, na pograniczu czasw i regionw, jzykw i obyczajw. Moe zreszt chciabym tylko, eby moja opowie wszystko to zawieraa. Czy zawiera, ocecie Pastwo sami. Oto fragment z narodzin Konrada: (...) Babcie i matki modliy si o szczliwy pord i zdrowie tej, ktra rodzia ju drugi dzie. Nad klczcymi przy piecu kobietami pega rachityczny pomyk gromnicy. Kiedy ju utracono nadziej, dzieci przyszo na wiat. Tak Jan Konrad unikn pierwszej mierci cudem w chwili narodzenia. Uduszony, siny i spisany przez poon na straty, jak si okazao nieostatecznie, uderzony jak naley pulchn doni, ktra niejednego na ten wiat przyja, zaczerpn w prawie umare puca pierwszy yk powietrza i wrzasn, co bodaje wszystkich przekonao, e yje. Akuszerka, wci trzymajc siniaka za nki, nie bya jednak dostatecznie przewiadczona o zwycistwie ycia nad mierci i rzeka: Przestata si baby Panu Bogu naprzykrza, bota ju co trzeba ubagay. Zaraz trzeba chrzci, bo chuchro sine i sabo do ycia si garnie. No, migiem kochaneczki, gdzie woda wicona? Moe wtenczas Anio Str, przeprowadzajcy nad gow matki dzieci przez dziurawy mostek, nie bez trudu niemowl ze mierci w ycie wywid. Pprzytomna matka ledwo co ywego noworodka niewyranie rzeka przez zy: - Jan Ko... - Pojmuj - podchwycia akuszerka. - Jan Konrad. zachodzce na przestrzeni lat. Ciekawostk stanowi frag ment mapy Schrttera z lat 1796-1802, ukazujcy okolice Jeewa. Autorem opracowania geograficzno-przyrodniczego jest nauczyciel geografii - Janusz Brzdowski, ktry opisa m.in. pooenie geograficzne, budow geologiczn, wiat rolin ny i wiat zwierzcy gminy. Tematyka geograficzna zostaa uzupeniona licznymi mapami, rycinami przyrodniczymi oraz zdjciami lotniczymi. Przynaleno gminy Jeewo do Kociewia ukazaa w swej czci autorka owego artykuu - nauczycielka jzy ka polskiego. Zbadaa te etymologi nazw miejscowoci oraz zebraa legendy zwizane z regionem. Opracowane rozdziay s pozytywnie zrecenzowane przez pracownikw naukowych. Cze geograficzn re cenzowa prof. dr hab. Leon Andrzejewski, cz przy rodnicz - Tadeusz Schenk, rozdziay historyczne - dr hab. prof. UMK Andrzej Kola i prof. dr hab. Maksy milian Grzegorz, cz regionaln - dr hab. prof. UKW Maria Pajkowska-Kensik. Na uroczyst promocj ksiki licznie przybyli miesz kacy gminy: kierownicy zakadw pracy, organizacji po zarzdowych, ksia z pobliskich parafii oraz samorzdow cy z powiatu wieckiego. Do szczeglnych goci naleeli: prof. Micha Kulesza - twrca idei Maych Ojczyzn, a take prof. M. Grzegorz z UKW z Bydgoszczy. Obecny by rwnie, czuwajcy nad stron techniczn publikacji, Jarosaw Pajkowski. Monografia potwierdza tez, e gbokie zainteresowa nie sprawami rodowiska daje wymierne efekty i satysfak cj, zarwno autorom jak i lokalnemu spoeczestwu.

Andrzej Grzyb, Jan Konrad. Siedem ywotw i prawdziwa cemierce, Wydawnictwo Bemardinum", Pelplin 2006, form. 12,5 x 20 cm, s. 200.

Gmina Jeewo, praca zbiorowa pod redakcj Elbiety Brzdowskiej, Janusza Brzdowskiego i Zbigniewa Dbrowskiego, Zakad Polieraficzno-Wydawniczy POZKAL, Toru 2005, form. 21 x 30 cm, 20 7

*- -

Miejska Bifciiateka m a m
im. Aleksandra S k u l t e t a SEKCJA HiSTOfiii MIASTA

W nastpnym numerze
midzy innymi:

ydzi w midzywojennym Tczewie


KOCIEWSKIE MIASTA I GMINY

Magorzaty Kmk

Dziaalno partyzancka Gryfa Pomorskiego i Armii Krajowej


Stefana Raszei Rycerze epoki brzu z cyklu Pradzieje Kociewia Frca i Okolice Andrzeja Wdzika

CZARNA WODA GNIEW NOWE PELPLIN SKARSZEWY SKRCZ STAROGARD GD. WIECIE TCZEW BOBOWO DRAGACZ DRZYCIM JEEWO KALISKA LUBICHOWO MORZESZCZYN OSIE OSIECZNA OSIEK SMTOWO SUBKOWY WARLUBIE ZBLEWO
GMINY POGRANICZNE

Katarzyny Kotowskiej

Historia Zwizku Waowego Niziny Walichnowskiej


Wolframa Dirksena w przekadzie Mariusza ledzia > Moje Widzenie wiersze Doroty Spikowskiej

BUKOWIEC CZERSK LINIEWO LNIANO STARA KISZEWA LIWICE TRBKI WIELKIE

You might also like