You are on page 1of 6

FIZYKA SKRYTA W WEDACH - Skd wziy sie religie

Strona 1 z 6

FIZYKA SKRYTA W WEDACH Skd si wziy religie

*******************************************************************

Niniejszy artyku to rezultat mojej fascynacji przeczytan niedawno ksi k o fizyce wedyjskiej. Piszc go, opieram na wasnych przemyleniach oraz na nastpujcych rdach: 1. Raja Ram Mohan Roy, Vedic Physics. Scientific Origin of Hinduism, Golden Egg Publishing, Toronto; 2. Gopinath Kawirad, "Otwarcie si stworzenia", niepublikowany rozdzia ksi ki Pogld aktyjski w przez Ann Rucisk. literaturze tantrycznej, przeo onej z hindi

Weda to po polsku "wiedza". Oznacza prawdziwe poznanie, nie za powstae w kali-judze (wiekach ciemnoci) martwe obyczaje. Skostniae wierzenia i religie to tarcza ochronna niewiedzy. Pradawn, olbrzymi wiedz naukow zakodowano w Wedach, aby moga przetrwa niesprzyjajcy okres. W miar jak czowiek coraz gbiej pogr a si w materi, traci wiadomo swych mo liwoci i umiejtno czerpania z zapisw wiedzy kosmicznej. Obecnie, w zwizku z przejciem planety w now epok Prawdy (satja-jug) do gwatownie j odzyskuje. Wedy przekazano po to, by wiedza zachowaa si dla potomnych. Przemylnie upostaciowano opisywane siy i zjawiska przyrody w barwny panteon bstw. rdo, czyli wszechprzenikajc wiadomo, podstaw manifestacji wszelkich bytw, Wedy nazywaj brahmanem (Tym, co si rozszerza). Gdy ciemno niewiedzy skrya istot prawdziwej, naturalnej religii (sanatana dharmy), uniemo liwiajc bezporedni kontakt ze rdem, TO stao si niezrozumiaym Bogiem, napawajcym czci, a w naszej kulturze wrcz bojani. Ja sama, piszc ten artyku, u ywam du ych liter w okreleniach rda. TO, bowiem, chocia daleka jestem od mistycyzmu, napawa najwy szym szacunkiem i cigle na nowo zadziwia. Wedanta, czyli upaniszady, pisma stanowice ukoronowanie, esencj treci Wed, okrela rdo jako samowietln wiadomo, jedyn Rzeczywisto (Sat) i zarazem szczliwo (ananda). Brahman zapragn si podzieli i dlatego "wymarzy", czyli wyprojektowa z siebie wszechwiaty. Dusze ludzkie, Jego czstki, jak iskry jednego, ponadczasowego Ognia rozlatuj si w nieskoczonej przestrzeni, w miar zagszczania si energii (materii) stopniowo przybierajc coraz gstsze ciaa. wiat jest zatem majakiem (maj), sennym marzeniem Stwrcy, uud wynikajc z bdu postrzegania i zasaniajc jedynie istniejce TO. Czym jednak jest owo TO, dlaczego, po co i jak si przejawia? Wedug niezwykle ciekawych bada Raja Ram Mohana Roya, kanadyjskiego fizyka hinduskiego pochodzenia, Wedy udzielaj na to odpowiedzi, jeli je umiejtnie odczyta.

http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art06.html

2008-03-22

FIZYKA SKRYTA W WEDACH - Skd wziy sie religie

Strona 2 z 6

TO Twrcza wiadomo to Co, co istnieje poza przestrzeni i czasem, a zatem wedug naszego pojmowania nie mo e mie wymiarw. Inaczej mwic, jest nieskoczona; pisma hinduskie opisuj j jako bezbrze ny ocean, nam mo e prociej wyobrazi sobie TO jako bezwymiarowy punkt. Przyczyna przejawienia Dziesity Hymn Rygwedy gosi: "Na pocztku nie byo bytu ani niebytu [...] To Jedno oddychao, wasn moc, bez powietrza. Nic prcz Niego nie byo. [...] Wczeniej zrodzio si w Nim pragnienie". Klucz do zagadki le y wanie w sowie "pragnienie". Ekoham bahusjam - "Jam jest Jeden. Zapragnem si podzieli". Dlaczego to pragnienie si zrodzio, Wedy nie mwi wprost, jednak daj do zrozumienia, e TO chciao si bawi i tworzy - jak wielki artysta. Chciao te kocha, nie da si jednak kocha, nie majc przedmiotu mioci. Proces przejawienia Proces przejawienia (tworzenia) jest ju w du ej mierze poznany przez wspczesn fizyk kwantow i molekularn, cho fizyka ta nie odkrya jeszcze wszystkiego, co zapisane zostao w Wedach. Stworzenie jest tylko przejawem Najwy szego Bytu. Przed stworzeniem Byt ten istnia w postaci "zotego ona, jedynego pana wszystkiego, co zrodzone. On podtrzymuje ziemi i niebiosa". Zoty kolor to w literaturze wedyjskiej kolor bardzo wysokiej, "gorcej" energii. Z niej powstay wszechwiaty. Wedyjski model powstania wszechwiata r ni si od modelu Wielkiego Wybuchu, a tak e od zarzuconej ju koncepcji wszechwiata stacjonarnego. Zgodnie z nim wszechwiat ma pocztek i koniec, rodek i o, obraca si (wiruje), jest sferoid (ma ksztat jaja) i jest ograniczony. Na pocztku jego masa-energia jest zerowa. Masa jest stwarzana nieprzerwanie na obrze ach wszechwiata w postaci materii i antymaterii. Modziutki wszechwiat jest bardzo zimny. W miar rozszerzania si jego temperatura ronie, w miar kurczenia si - maleje. Jeden taki cykl nazywa si oddechem Brahmy - stwrcy naszego wszechwiata. Wszechwiatw jest niezliczona liczba i ka dy z nich ma swojego Brahm. Wedug barwnych opowieci zawartych w puranach wszyscy oni mieszcz si w paznokciu du ego palca u stopy Wisznu, oczekujc, a im zleci ponown zabaw w tworzenie. Mo na sobie wyobrazi, e wszechwiaty to piana na oceanie wiadomoci. Jedne bbelki nadymaj si, inne kurcz i zanikaj. W istocie bbelki te mieszcz si w wikszym jajowatym bblu, nieskoczona liczba tych wikszych bbli - w nieskoczonej liczbie jeszcze wikszych, te jeszcze wiksze bble - w najwikszym, i dopiero za tym najwikszym "spoczywa" wiadomo. Kosmologia wedyjska mwi o dziesiciu wymiarach zwinitych w struny, nadprzestrzeniach, olbrzymich pr niach w obszarach zbitek galaktyk,

http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art06.html

2008-03-22

FIZYKA SKRYTA W WEDACH - Skd wziy sie religie

Strona 3 z 6

szczegowo opisuje te wszystkie rzdzce wszechwiatem prawa - grawitacj, odpowiedzialn za jego rozszerzanie si, przeciwnie do skierowan si napicia powierzchniowego na jego obrze ach, siy elektromagnetyczne, oddziaywania sabe i silne, czstki elementarne itp. Wszystkim siom i zjawiskom nadano imiona bstw, za czstkom elementarnym nazwy zwierzt. Ich list sporzdzi dr Raja Ram Mohan Roy, autor wspomnianej ksi ki Vedic Physics. I tak na przykad zwierzta udomowione to bozony, zwierzta dzikie - fermiony, ptaki - czstki pola; krowy to fotony, owce, kozy, konie - jeszcze inne czstki. Dla przetrwania modego wszechwiata najwa niejsze byy dwie przeciwstawne siy: grawitacja i napicie powierzchniowe. Gdyby grawitacja bya za saba, napicie powierzchniowe spowodowaoby skurczenie si wszechwiata do zera. Grawitacj uosobiono jako Bryhaspatiego, za napicie jako demona Wrytr. Nasze istnienie zawdziczamy Indrze, sile elektrycznoci, ktry pokona Wrytr w zacitej walce. Midzy innymi, zagoni on rozproszone krowy (fotony) do jaskini, czyli na granice wszechwiata. (Mwic o Wrytrze, warto wspomnie, e sta si on pniej biblijnym szatanem. Jasne staje si te pochodzenie witych krw w hinduizmie.) Dlatego wanie Indrze powiconych jest najwicej wedyjskich hymnw. Okazuje si, e liczba hymnw te jest kodem, ktry mo na odczyta. Wisznu to cay wszechwiat (wszystkie wszechwiaty), jego pierwotn wibracj (OM, Sowem) jest Saraswati, Rudra to promieniowanie kosmiczne, itd. Jajo wszechwiata skada si z trzech rejonw: ziemi, strefy poredniej i nieba. Ziemia to materia, sfera porednia - pole elektromagnetyczne, niebo - pole kwantowe. wiato kwantw, poruszajce si skokowo, jest wiatem wtrnym, wytworem wiadomoci. wiato wiadomoci jest nieruchome. Jak pamitamy, TO jest samowietlne. Byoby dobrze nazywa je dla odr nienia Blaskiem. W terminologii sanskryckiej wystpuj r ne nazwy wiata: najwy sze Bhargo (znane z mantry Gajatri), djotir - wiato ruchome, i jeszcze inne. Ziemia jest obszarem obserwatora, bowiem obserwujemy wszystko ze wiata materii. Poredni wiat energii oraz niebiaski wiat wiata nie s bezporednio dostpne naszym zmysom. Poniewa obserwujc wiat kwantw, zakcamy jego funkcjonowanie, fizycy wedyjscy uwa aj, e nauka nigdy go nie pozna. Mo na powiedzie, e wszystkie trzy wiaty s jakby perforowane; dopiero po nao eniu ich na siebie "dziurki" mogyby si wypeni, co umo liwioby ogld caoci. Jednak taki caociowy ogld dostpny jest tylko owieconym mdrcom, ktrzy rozwinli postrzeganie pozazmysowe. Nie wiadomo, kiedy powstay Wedy, uwa a si, e s wieczne. Wiedza jest natur wszechwiata; trzeba tylko przypomnie sobie, jak j odczytywa. Nie wiadomo te na pewno, kto Wedy uo y. Okazuje si, e r ni mdrcy (riszi), ktrym si to przypisuje, nie s tak naprawd ludmi: zapis wiedzy istnieje gdzie na poziomie czstek elementarnych na przykad synny Wasisztha, nauczyciel Ramy, to jdro atomowe, Mitra (bg soneczny) to elektron, a Waruna - proton. I tak dalej. Szczegy procesu przejawiania Poziom TEGO omwiony jest dokadniej poni ej. - Oglnie mwic, nastpuje zasianie "'"zotego nasienia" w niezr nicowanym, przedwiecznym, pozostajcym w rwnowadze oceanie energii - salila, "pierwotnych wodach". Rwnowaga zostaje zakcona - i zaczyna si ruch, twrczo. Poziom przyczynowy - zapisanie idei. Poziom mentalny - pochwycenie idei, obrazu bd symbolu; stworzenie wzorca. - Subtelna energia zaczyna wibrowa moc intencji, w umyle powstaj modyfikacje, myli majce posta "wirkw". - Wirki gstniej w czstki elementarne. Poziom energii i materii - czstki elementarne skupiaj si w atomy.

http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art06.html

2008-03-22

FIZYKA SKRYTA W WEDACH - Skd wziy sie religie

Strona 4 z 6

- atomy wypeniaj wzorzec przedmiotu. - wzorzec zapisuje si w przestrzeni (akai), gdzie na granicy wiata i czstek elementarnych. podaje w swym dziele Secret of Light, e zapis istnieje w gazach szlachetnych.) - wzorzec rozchodzi si w przestrzeni w nieskoczono na zasadzie fraktalnej - wzorzec aduje si, przycigajc podobne wzorce - wzorzec manifestuje si na poziomie energii elektromagnetycznej - wzorzec manifestuje si fizycznie. Uwagi:

(Walter Russell, owiecony Amerykanin,

1. Umys spokojny nie tworzy. Odbija wiato duszy (atmy). W tym wietle oglda "zapisy" wiedzy. Potem jej ewentualnie u yje. 2. Na poziomie fal elektromagnetycznych (antaryksza) zapis wzorca ma prawdopodobnie posta dwjkow. Na poziomie umysu abstrakcyjnego symbolu, litery, innego znaku?, a na poziomie umysu konkretnego - obrazu, wyobra enia. 3. Z chwil zapisu wzorca, umys mo e go dowolnie wychwytywa z przestrzeni i cay proces zaczyna si od nowa. Mo emy tworzy dla eksperymentu bd zabawy, ale nie to jest naszym celem. Stopnie przejawiania wedug pogldw aktyjskich, unaocznione w ri-czakrze

Filozofowie indyjscy niezwykle gboko i wnikliwie dociekaj procesu stworzenia. Oprcz wedanty mo emy skorzysta z wiedzy skrytej w mandali zwanej ri-czakr - "Krgiem Bogini ri" (czyli Lakszmi). Przedstawia ona budow wszechwiata. Nadzwyczaj szczegowo interpretuje j midzy innymi Gopinath Kawirad, wielki mdrzec i filozof indyjski, opisujc powstanie i budow wszechwiata z punktu widzenia filozofii aktyjskiej.

http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art06.html

2008-03-22

FIZYKA SKRYTA W WEDACH - Skd wziy sie religie

Strona 5 z 6

Stworzenie rozciga si midzy punktem w centrum mandali a czworobokiem. Przeka tu w wielkim skrcie tylko opis dwch pierwszych etapw stworzenia, ktre Gopinath Kawirad opisuje w ksi ce Pogld aktyjsjski w literaturze tantrycznej. Dalsze streszczanie tego opisu wykracza poza ramy niniejszego artykuu. Zgbianie ri-czakry mo e potrwa cae ycie. Punkt to odblask Wielkiej Kropli (Wielkiego Bindu, mahabindu). Jest to odbicie rda, czyli wiadomoci i Mocy (akti) na ekranie wiata, ktry rdo stwarza z Samego Siebie. Na ten ekran projektuje swoje majaki i na nim je oglda. Wielka Kropla zwana jest w aktyzmie Najwy sz Mateczk (w wedancie to brahman). Jest to niepodzielny Byt, przyczyna sprawcza (iwa) i tworzywo (akti) przyszego wszechwiata. Przed stworzeniem czstka wiadomoci iwy i czstka Szczcia akti znajduj si w rwnowadze, w jednakowym poo eniu. Gdy pojawia si wola stworzenia, rwnowaga zostaje zachwiana; powstaje wtedy owa Wielka Kropla. Omwienie procesu jej powstania wykracza poza ramy niniejszego artykuu. Wielka Kropla stanowi wierzchoek stworzenia. Na obrazie ri-czakry przedstawia j punkt. Punkt otoczony jest trjktem. Ten trjkt to tajemnica, ktr znaj tylko najwiksi jogini. Od nich wiemy, e pierwotna Kropla, rdo stworzenia, ktre nosi te nazw Najwy szej Mowy, w okrelonych warunkach rozdziela si na trzy pojedyncze Krople. Te trzy Krople nazwano Mow Patrzc, Mow Poredni i Mow Konkretn Trjkt obrazuje zatem trzy aspekty pierwotnej, najwy szej wibracji (paravak, OM, Sowa), w ktrych owa wibracja przejawia si u zarania stworzenia. Wibracja ta to podstawa caej r norodnoci wszechwiata. Tworzy ona wspomniane powy ej "pierwotne wody", zaczyn materii subtelnej i nastpnie gstej. Trjkt zawiera si w omiokcie, ten za w dwch dziesicioktach, wewntrznym i zewntrznym, dalej w czternastokcie, omiopatkowym lotosie, w lotosie szesnastopatkowym, w trzech okrgach i na koniec w czworoboku o silnie zaznaczonej granicy. Czworobok to zewntrzny mur stworzenia, gsta materia. Dalsze rozwa ania na temat kolejnych elementw ri-czakry pozostawiam zainteresowanym. Tematem, ktry warto by poruszy w ewentualnych kolejnych publikacjach, jest to, jak ro ne kultury odczytyway wed, czyli wiedz, z zapisw w kosmicznej "biblioteki". Prorocy biblijni, na przykad, ktrzy pojawili si w historii ju w epoce pogbiajcych si ciemnoci, du o pniej ni autorzy pism wedyjskich, nie zdoali poj do koca tego zapisu, poniewa nie byo wtedy jeszcze nowoczesnej fizyki, ktra by im dostarczya aparatu pojciowego. Kto w czasach Moj esza sysza o setkach rodzajw czstek elementarnych albo mia pojcie o wymiarach zwinitych w struny? Prorocy odczytali wic zapis na miar swoich mo liwoci, i w ten sposb z naturalnej siy zagra ajcej istnieniu wszechwiata uczynili szatana. Wiedz "kosmiczn" bezsprzecznie lepiej odczytali Majowie, ktrych znamy dopiero z czasw naszego redniowiecza; warto si zastanowi, czy nie mieli przekazw z czasw dawniejszych bd skdind. Podobnie rzecz ma si z Toltekami i ludami przedinkaskimi, ktre miay obsesj na punkcie badania nieba. I tak dalej. No i pozostaje temat religii - czy fakt przebrania wiedzy w szaty religijne, umo liwiajce jej przetrwanie w tradycjach rozmaitych narodw, nie przynis nam wicej szkody ni po ytku? By mo e, taka forma przekazu bya jedyn mo liw. Epoka religii, wedug wszelkich przepowiedni, ju si koczy. W nowej epoce, do ktrej gwatownie przechodzimy, kontakt ze rdem - mioci i wiedz, bdzie bezporedni. Cel, ktremu jogini powicali liczne ywoty trudnej dyscypliny, bdzie widoczny przed naszymi oczyma. Na szczcie, wiedza jest nieskoczona. "Im dalej w las, tym wicej drzew." Nie ma kresu poznaniu, nie grozi nam nuda! Jeszcze kilka uwag na temat istnienia wiatw boskich i demonicznych. Wedug fizyki wedyjskiej bstwa i demony to upostaciowane siy przyrody (przyrody w szerokim sensie tego sowa, oznaczajcym wszystko, co stworzone, a zatem i wiaty niewidzialne.) Nie musi to jednak oznacza, e

http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art06.html

2008-03-22

FIZYKA SKRYTA W WEDACH - Skd wziy sie religie

Strona 6 z 6

bstwa i demony nie istniej. Najpewniej istniej, oczywicie na tej samej zasadzie jak my, jako "majaki", twory kosmicznej inteligencji. Postrzegamy je w ich tak zwanych popularnie "formach", czyli jako wyobra enie symboliczne (np. posta z dziesicioma rkami) bd w ich ciaach subtelnych. Kontakt z bstwami mo liwy by jeszcze za czasw Ulissesa. Bhagawadgita opisuje Wirat Swarup - form Wisznu, najwy sz posta wiadomoci. W buddyzmie wadrajany medytacja nad formami bstw jest podstawow praktyk. Wspczeni wici o rozwinitej percepcji ponadzmysowej widuj postacie bogw w wizjach: ri Ramakryszna na co dzie przestawa z bogini Kali, Ojciec Pio widywa demony, Joanna dArc - anioy, Dante czy Swedenborg - cae wiaty piekielne i niebiaskie. wici i nie-wici widuj Wielkich Nauczycieli (Jezusa, Kryszn, a ostatnio ca plejad innych, yjcych niegdy na Ziemi) oraz, w naszej kulturze chrzecijaskiej, coraz powszechniej - anioy. Mo na powiedzie, e panuje wrcz moda na anioy. Nie ma podstaw, by widzcym je nie wierzy. Na pytanie, kto stworzy wiaty niewidzialne, musimy odpowiedzie, e uczyni to Stwrca. Jeli jednak przesta dzieli na Stwrc i czowieka i uwierzy, e stanowimy jedn i t sam wiadomo, e dusza ludzka to sama jest z brahmanem, jak twierdzi wedanta, to na owym najwy szym poziomie tworzymy je "wsplnie". Tu jednak, na Ziemi, pogr eni w smutku ciaa, ze wiadomoci, ktra do ciaa wanie si zazwyczaj ogranicza, dysponujemy drobniutekim uamkiem twrczej mocy. Moc przecie jest ze wiadomoci nierozdzielna, a nawet to sama. My, zwykli miertelnicy w okowach uudy, tworzymy w wikszoci myl podwiadom i nie majc pojcia o swych mo liwociach twrczych, w ogle ich wiadomie nie wykorzystujemy. Zatem nasz udzia w tworzeniu to kropla w bezbrze nym oceanie. Stworzylimy wok planety brudny opar i zaludnilimy astral okooziemski najprzer niejszymi, czsto paskudnymi wytworami wyobrani. Pikne myloksztaty te si w nim zdarzaj, ale to pereki w burym szlamie. Natomiast niezliczone mylowszechwiaty przejawione potg Najwy szej wiadomoci to twory tak przeogromne, majestatyczne i precyzyjnie zbudowane, e nasze choby najbardziej owiecone dusze nie s w stanie ich poj. Mwi si, e w obecnym najdu szym cyklu przejawienia naszego wszechwiata (manwantarze) zdoamy dotrze najdalej do wiata Brahmy, jego twrcy. Na dalsze poznanie trzeba bdzie poczeka niezliczone wieki. No c , przed nami Nieskoczono, w istocie niepoznawalna, bo twrczo nigdy nie ustaje. Bdziemy si przenosi do kolejnych wszechwiatw, a od czasu do czasu odpoczywa w Czystej wiadomoci. Jest to perspektywa zapierajca dech w piersiach! Anna obocka-Oleksowicz (aol11@poczta.onet.pl)

http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art06.html

2008-03-22

You might also like