You are on page 1of 50

J.R.R.

Tolkien

MYLI WYBRANE

Jestemy w rkach Boga. Nasz los przypad na ze czasy; to jednak nie moe by tylko fatalnym przypadkiem.
- J.R.R. Tolkien

~2~

Wykorzystane fragmenty wypowiedzi pochodz ze zbioru J.R.R. Tolkien, Listy, tum. Agnieszka Sylwanowicz, wyd. Prszyski i S-ka, Warszawa 2010. Wybra: AMB.

Spis treci
Filozofia i religia.............................................................3 Sztuka i twrczo.......................................................26 Twrczo wasna.......................................................31 O samym sobie.............................................................44

~3~

Filozofia i religia
1. Aby "miosierdzie" byo prawdziw cnot, musi mie ono na celu dobro osoby, ku ktrej jest skierowane. (246) 2. Aby skutecznie wykorzystywa swoj moc (a moe raczej moliwo), to trzeba j uzewntrzni, a zatem, w wikszym lub mniejszym stopniu wymyka si ona bezporedniej kontroli uytkownika. Czowieka, ktry pragnie posugiwa si potg, musi mie poddanych, ktrzy nie s nim samym. Wtedy jednak od nich zaley. (211) 3. Co si dzieje, kiedy winowajca prawdziwie auje za swe przewinienia, lecz pokrzywdzony ywi gbok uraz i nie chce przebaczy? To straszliwa myl nie pozwoli komu na podjcie ryzyka niepotrzebnego spowodowania takiego za. Oczywicie, moc miosierdzia jest jedynie delegowana i zawsze pozostaje wykorzystywana przez Wysz Wadz, bez wzgldu na wspprac zainteresowanych. Lecz czy radoci i uzdrawiajce skutki wsppracy musz zosta utracone? (113) 4. Czowiek nie jest tylko nasieniem, rozwijajcym si w okrelony wzorzec, dobrze czy le, zgodnie z jego sytuacj czy te niedostatkami jako reprezentanta gatunku; czowiek jest zarwno nasieniem, jak i do pewnego stopnia take ogrodnikiem, na dobre i na ze. Jestem pod wraeniem stopnia, w jakim rozwj

~4~

charakteru moe by wynikiem wiadomego zamiaru, woli zmodyfikowania wrodzonych skonnoci w podanych kierunkach; w niektrych przypadkach takie zmiany mog by wielkie i trwae.(...) W kadym razie wedug mnie wikszo ludzi w kadej sytuacji czy nagym wypadku jest nieobliczalna. (183) 5. Czowiek nie moe y kamieniem i piaskiem, a ja w kadym razie nie potrafi y samym chlebem, jednak gdyby nie byo nagich ska, piaszczystych bezdroy i nieujarzmionego morza, chyba bym znienawidzi wszystko, co zielone, jak grzybiczn narol. (78) 6. Czy pojcie boga nie jest w ostatecznym rozrachunku cakowicie niezalene od sposobu, w jaki zrodzio si sowo na jego oznaczenie? (209) 7. Diabe ma nieograniczon pomysowo, a pe jest jego ulubionym tematem. Rwnie zrcznie potrafi zapa czowieka poprzez szczodre, romantyczne czy te czue motywy, jak te podlejsze czy bardziej zwierzce. (43) 8. Dobre dziaania jednostek zwizanych z niesuszn stron nie usprawiedliwi ich sprawy. Po niesusznej stronie mog si pojawi akty heroicznej odwagi oraz dziaania na wyszym poziomie moralnym: akty miosierdzia i wyrozumiaoci. Sdzia moe przypisa tym istotom honor i radowa si, e niektrzy potrafi si wznie ponad nienawi i zo konfliktu, bolejc jednoczenie nad zymi czynami susznej strony i z alem widzc, jak raz wzbudzona nienawi moe pocign ludzi na dno. To jednak nie skoni go do

~5~

zmiany oceny tego, po ktrej stronie ley suszno, ani do przypisania drugiej stronie pierwotnej winy za cae powstae zo. (183) 9. Duch niegodziwoci na wysokich stanowiskach jest obecnie tak potny i wielogowy w swych ucielenieniach, e wydaje si, i pozostao nam tylko indywidualnie nie zgodzi si na oddawanie czci ktrejkolwiek z gw hydry. (312) 10. Dzieci nie stanowi jakiej klasy czy rodzaju, s heterogenicznym zbiorem niedojrzaych osb, rnicych si, jak to osoby, swoimi moliwociami oraz zdolnoci rozszerzania ich pod wpywem stymulacji. Gdy tylko ograniczy si sownictwo do tego, co uwaa si za ich moliwoci, w gruncie rzeczy odbiera si utalentowanym dzieciom szans ich rozszerzenia. A nie da si uczyni oczywistym znaczenia piknych sw, nie jest ono bowiem oczywiste dla nikogo, a ju najmniej dla dorosych, ktrzy przestali sucha brzmienia, mylc, e znaj znaczenie. (234) 11. Dzisiejsza wiadomo o bombach atomowych jest tak straszliwa, e poraa czowieka. Cakowite szalestwo tych obkanych fizykw, eby zgodzi si na wykonanie takiej pracy dla celw wojennych: spokojnie planowa zniszczenie wiata! Takie rodki wybuchowe w rkach ludzi, w czasie gdy obnia si ich status moralny i intelektualny, s rwnie uyteczne, jak rozdanie broni palnej wszystkim mieszkacom wizienia, a nastpnie stwierdzenie, e ma si nadziej, i to zapewni pokj. (102)

~6~

12. Gdybymy mogli wrci do nazw wasnych, przyniosoby to wiele dobra. Rzd to abstrakcyjny rzeczownik oznaczajcy sztuk oraz proces rzdzenia i pisanie go wielk liter, jakby odnosi si do ludzi, powinno by przestpstwem. Gdyby ludzie nauczyli si mwi o radzie krla Jerzego, Winston i jego banda, przyczynioby si to znacznie do oczyszczenia mylenia i zatrzymania przeraajcego osuwania si w Ichniokracj. (52) 13. Goszenie kaza jest jednak skomplikowane przez to, e oczekujemy po nich nie tylko dobrej formy, ale prawdy i szczeroci, a take ani jednego sowa, tonu czy nuty wiadczcych o tym, e kaznodzieja ma jakie wady (jak hipokryzja, prno) czy skazy (jak szalestwo, ignorancja). Dobre kazania wymagaj pewnej dozy sztuki, cnoty i wiedzy. Prawdziwe kazania wymagaj jakiej szczeglnej aski, ktra nie przeciga sztuki, lecz dochodzi do niej dziki instynktowi lub natchnieniu; czasami wydaje si, e przez usta czowieka przemawia Duch wity, obdarzajc go sztuk, cnot i przenikliwoci, ktrych w czowiek sam z siebie nie posiada: takie przypadki jednak s rzadkie. Czasami myl, e wyksztacony czowiek nie musi tumi swych zdolnoci krytycznych, lecz e powinny one by utrzymywane w adzie przez stay wysiek stosowania prawdy (jeli taka istnieje), nawet w banalnej formie, wycznie dla siebie samego! To trudne wiczenie. (63) 14. Ile tysicy ziaren dobrego ludzkiego zboa musi pada na nieurodzajn, kamienist gleb, skoro taka kropelka

~7~

wody okazuje si tak oszaamiajca! Sdz jednak, e trzeba by wdzicznym za ask i szczcie, dziki ktrym mogem dostarczy nawet tej kropli. (87) 15. Istoty wcielone, bez wzgldu na to, jak byyby dobre, w ostatecznym rozrachunku nie potrafi si oprze potdze Za, a Autor Opowieci nie jest jednym z nas. (191) 16. Jak staraem si wyrazi w wycieczkowej piosence Bilba, nawet jednodniowa przechadzka moe mie wane skutki. Sam dozna olnienia, doszedszy zaledwie do Lenego Zaktka. Jeli bowiem jakakolwiek podr, bez wzgldu na jej dugo, ma pewien sens, to dla mnie jest nim wyzwolenie z rolinnego stanu bezradnego, pasywnego cierpienia, choby najmniejszy przejaw woli oraz ruchu oraz ciekawoci, bez ktrej umys staje si otpiay. (183) 17. Jak tylko sigamy pamici, szlachetniejsz cz ludzkiego umysu wypeniaj myli o pokoju i dobrej woli oraz myl o ich utracie. (96) 18. Jako wydaje mi si, e naszego Pana bardziej smuc wystpki, ktrych dopuszczamy si przeciwko sobie nawzajem ni przeciwko Niemu, a szczeglnie Jego wcielonej Osobie. (86) 19. Jedn z tajemnic blu jest to, e moe on przynie cierpicemu dobro, sta si ciek, co prawda trudn, ale prowadzc w gr. Sam w sobie pozostaje on jednak zy i spowodowanie go bezmylne lub w nadmiarze, a co dopiero celowo, musi nka kade

~8~

sumienie. Nawet w razie koniecznoci lub z racji przywileju, jak w przypadku karzcego ojca czy dyrektora lub choby czowieka bijcego psa, Bo rzg mona dziery jedynie z dreniem. (113) 20. Jedyne lekarstwo (oprcz powszechnego Nawrcenia) to nie mie wojen ani planowania, organizowania, dyscypliny.(...) Usiujemy bowiem pokona Saurona za pomoc Piercienia. I (jak si wydaje) odniesiemy sukces. Kar za to jednak jest, jak si przekonasz, wyhodowanie nowych Sauronw i powolna przemiana ludzi i elfw w orkw. (66) 21. Jest moliwe, eby dobrzy, a nawet wici, zostali poddani dziaaniu siy za tak wielkiej, e nie potrafi jej pokona w samych sobie. (192) 22. Jestemy skoczonymi istotami o absolutnych ograniczeniach naoonych na siy naszej duchowocielesnej struktury, tak w dziaaniu, jak i pod wzgldem wytrzymaoci. Klski moralnej mona, moim zdaniem, dowie tylko wtedy, kiedy wysiek czy wytrzymao czowieka nie siga waciwych mu granic, a jego wina zmniejsza si w miar zbliania si do nich. Niemniej jednak mona chyba zaobserwowa w historii, a i wynika to z dowiadczenia, e pewne jednostki wydaj si umieszczone na pozycjach "ofiarnych": w sytuacjach czy zadaniach, ktrych perfekcyjne wykonanie wymaga si lecych poza wszelkimi moliwociami owych jednostek, a nawet poza moliwociami istoty wcielonej w wiecie fizycznym gdzie ciao moe ulec zniszczeniu lub takiemu

~9~

okaleczeniu, e wpywa to na umys i wol. Osd kadego z takich przypadkw powinien zatem zalee od motyww i zamiarw z ktrymi jednostka przystpia do dziea, i powinien porwna jej dziaania z granicami jej moliwoci, a do chwili dojcia do punktu zaamania. (246) 23. Jestemy w rkach Boga. Nasz los przypad na ze czasy; to jednak nie moe by tylko fatalnym przypadkiem. (61) 24. Jeli jest On oszustem [Jezus - przyp.], a Ewangelie s szalbierstwem - to znaczy popltanymi opowieciami obkanego megalomana (co jest jedyn alternatyw) to oczywicie widowisko wystawiane przez Koci (w znaczeniu duchowiestwa), w przeszoci oraz obecnie, byoby po prostu dowodem gigantycznego oszustwa. (...) Trzeba fantastycznej woli niewiary, by sdzi, e Jezus tak naprawd nigdy si "nie wydarzy", a jeszcze wikszej jej dawki, by sdzi, e nie wypowiedzia sw zapisanych jako Jego. Sw niemoliwych do "wymylenia" przez nikogo na wiecie w owych czasach. (...) Musimy zatem albo wierzy w Niego i w to, co powiedzia, i przyj tego konsekwencje, albo odrzuci go i przyj tego konsekwencje. Bardzo trudno mi uwierzy, by ktokolwiek, kto cho raz przyj komuni z przynajmniej waciw intencj, mgby kiedykolwiek odrzuci Go, nie maj przy tym ogromnego poczucia winy. (250) 25. Jeli konflikt rzeczywicie dotyczy spraw poprawnie nazywanych susznymi i niesusznymi, albo dobra i za,

~ 10 ~

to suszno czy dobro jednej strony nie zostaj udowodnione czy ustalone przez twierdzenia drugiej; musz one zalee od wartoci i przekona nienalecych od danego konfliktu i znajdujcych si ponad nimi. Sdzia musi orzeka, co jest dobre, a co ze, zgodnie z zasadami, ktre uznaje za obowizujce we wszystkich przypadkach. Wtedy suszno pozostanie niepodwaaln wasnoci tych, ktrzy maj racj, i przez cay czas bdzie wspiera ich spraw. (183) 26. Jeli kto mi co ukrad, to oznajmiam przed Bogiem, e to by prezent. (113) 27. Jeli nie wierzy si w osobowego Boga, pytanie: "Jaki jest cel ycia?" jest nieuzasadnione i nie ma na nie odpowiedzi. Do kogo lub czego mona by skierowa to pytanie? Poniewa jednak w jakim ktku (lub jakich ktkach) Wszechwiata rozwiny si istoty o umysach, ktre zadaj pytania i usiuj na nie odpowiada, mona by si zwrci do jednej z tych dziwacznych istot. Jako jedna z nich odpowiedziabym (mwic z absurdaln arogancj w imieniu Wszechwiata): "Jestem jaki jestem. Nic nie mona na to poradzi. Moesz usiowa dowiedzie si, czym jestem, ale nigdy ci si to nie uda. A dlaczego chcesz wiedzie, nie wiem. Moe pragnienie wiedzy dla niej samej wie si z modlitwami, jakie niektrzy z was zanosz do tego, co nazywacie Bogiem. W swojej najwyszej formie wydaj si one po prostu wychwala Go za bycie tym, kim jest, i za stworzenie tego, co stworzy, takim, jakie to jest". Ci, co wierz w osobowego Boga, Stwrc, nie uwaaj, e Wszechwiat

~ 11 ~

sam w sobie jest godny czci, chocia dogbne badanie go moe by jednym ze sposobw uczenia si Boga. I podczas gdy jako ywe istoty istniejemy (czciowo) wewntrz Wszechwiata i stanowimy jego cz, to nasze wyobraenia o Bogu i sposoby ich wyraania bd w duym stopniu pochodziy z kontemplacji otaczajcego nas wiata. (Chocia nie istnieje objawienie skierowane rwnoczenie do wszystkich ludzi i do poszczeglnych osb). Mona zatem powiedzie, e gwnym celem ycia dla kadego z nas jest powiksza, zgodnie z naszymi zdolnociami i za pomoc wszystkich dostpnych nam rodkw, nasz wiedz o Bogu i pod jej wpywem wielbi Go oraz Mu dzikowa. (310) 28. Jeli w mojej opowieci znajduje si jakiekolwiek odniesienie do wspczesnoci, to chyba do tego, co wydaje mi si najbardziej rozpowszechnionym zaoeniem naszych czasw: e jeli mona co zrobi, to trzeba to zrobi. Wydaje mi si to cakowicie faszywe. Najwiksze przykady dziaania ducha i rozumu mona znale w abnegacji. (186) 29. Jzyk wymaga odpowiedniego otoczenia oraz historii, w ktrej moe si rozwija. (294) 30. Ju niewielka znajomo historii przytacza poczuciem masy i ciaru ludzkiej nikczemnoci: bardzo starej, ponurej, nieskoczonej, powtarzajcej si, niezmiennej, nieuleczalnej niegodziwoci. Wszystkie miasta, wszystkie wsie, wszystkie siedziby ludzi to cieki! A jednoczenie wiadomo, e zawsze istnieje jakie dobro: o wiele bardziej ukryte, o wiele mniej rozpoznawalne, rzadko

~ 12 ~

wkraczajce w sfer poznawalnego, widoczne pikno sowa, czynu lub twarzy nawet nie obecnoci witoci, o wiele wikszej ni widoczna, rozreklamowana niegodziwo. Obawiam si jednak, e w yciu przewaajcej wikszoci ludzi saldo jest ujemne robimy tak niewiele pozytywnego dobra, nawet jeli negatywnie unikamy aktywnego za. (69) 31. Kady z nas jest alegori ucieleniajc w konkretnej opowieci i przyoblekajc w strj czasu i miejsca uniwersaln prawd i wieczne ycie. (163) 32. Kiedy wszystko si skoczy [wojna - przyp.], to czy zwykli ludzie bd jeszcze mieli jakie prawo (albo lewo) do wolnoci, czy moe bd musieli o ni walczy albo oka si zbyt zmczeni, by si opiera? (...) Przypuszczam, e jedynym pewnym skutkiem tego wszystkiego jest dalszy wzrost wielkich ujednoliconych zbiorowoci z ich masowo produkowanymi przekonaniami i emocjami. (77) 33. Kopot w tym, e naprawd nie wiadomo, co si dzieje, nawet kiedy dziecko sucha z uwag, nawet kiedy si mieje. Dzieci maj (tylko) jedn wspln cech: brak dowiadczenia, jeli nie w rozrnianiu, to przynajmniej co do jzyka, w ktrym mogyby wyrazi swoje spostrzeenia. Zwykle wci przyjmuj (zewntrznie) jedzenie stawiane przed nimi przez dorosych, chocia mog w duchu lub w rzeczywistoci wyrzuca wszystko za pot ogrodu i mwi skromnie, jak bardzo im smakowao. (234)

~ 13 ~

34. Lito musi powstrzymywa czowieka od zrobienia czego upragnionego i pozornie korzystnego. (153) 35. Ludzie s zasadniczo miertelni i nie wolno im prbowa sta si niemiertelnymi ciaem. (153) 36. Ludzie zmieniaj si (a raczej uwalniaj to, co ukryte) podczas podry bez jakich wielkich pobudek: jest to fakt podlegajcy zwykej obserwacji, bez jakiejkolwiek potrzeby symbolicznego objanienia. W podry na tyle dugiej, by mogy zaistnie podczas niej jakie nieprzyjemnoci w zakresie mieszczcym si midzy niewygod a strachem zmiana w towarzyszach dobrze znanych ze zwykego ycia (oraz w samym sobie) jest czsto zdumiewajca. (183) 37. Ludzka ciekawo wkrtce zadaje pytanie JAK: w jaki sposb to zaistniao? A poniewa rozpoznawalny "wzr" sugeruje zamys, moe powsta pytanie DLACZEGO? Lecz DLACZEGO w tym znaczeniu, sugerujcym powody i motywy, moe odnosi si tylko do UMYSU. Tylko Umys moe mie cele w jakikolwiek sposb czy w jakimkolwiek stopniu pokrewne celom ludzkim. Zatem pytanie "Dlaczego w fizycznym Wszechwiecie pojawio si ycie, wsplnota istot ywych?" wprowadza Wielkie Pytanie: Czy istnieje Bg, Stwrca, Umys, z ktrym s pokrewne nasze umysy (jako, e od niego pochodz), tak i czciowo jest On dla nas zrozumiay.(310) 38. Miosierdzie czy al, tylko wtedy s prawdziwie obecne, kiedy stoj w sprzecznoci z rozwag. Nie nasz rzecz

~ 14 ~

jest planowa! To jednak nas upewnia, e jeli chcemy mie nadziej na nadzwyczajn wielkoduszno, ktrej najmniejsze nadwtlenie stanowi konsekwencj naszych wasnych szalestw i bdw, to sami musimy by nadzwyczaj wielkoduszni. I e miosierdzie naprawd czasami objawia si w tym yciu. (192) 39. Moesz spotka w yciu (podobnie jak w literaturze) kobiety poche lub wrcz rozpustne nie mwi o zalotnoci, sparringu przygotowujcym do prawdziwej walki, lecz o kobietach zbyt gupich, by bra powanie nawet mio, lub tak zdeprawowanych, e ciesz je podboje lub nawet zadawanie blu lecz s to nieprawidowoci, chocia mog je pobudza faszywe nauki, ze wychowanie i pena zepsucia moda. (43) 40. My wszyscy, w grupach czy jako jednostki, stanowimy ilustracj oglnych zasad, lecz ich nie reprezentujemy. (181) 41. Myl, e midzy innymi dlatego nie moemy po przebudzenie si ze snu odtworzy cudownej argumentacji czy tajemnicy, e po prostu niczego takiego nie byo: byo natomiast (by moe czsto) bezporednie zrozumienie przez umys (tzn. rozum), lecz bez acucha argumentw, z jakim mamy do czynienia w naszym rzdzonym przez czas yciu. (89) 42. Myl, e pytania o "cel" s naprawd uyteczne tyko wtedy, kiedy odnosz si do wiadomych celw istot ludzkich lub wykorzystania rzeczy, ktre te istoty projektuj i wytwarzaj. (310)

~ 15 ~

43. Narodzilimy si w mrocznym okresie przeznaczonego (nam) czasu. Istnieje jednak ta pociecha: inaczej nie poznalibymy albo nie kochalibymy tak bardzo tego, co kochamy. Pewnie ryba wyjta z wody jest jedyn ryb, ktra domyla si istnienia wody. (52) 44. Nasza caa natura w swych najlepszych i najmniej znieksztaconych, najagodniejszych i najbardziej miosiernych przejawach wci jest przesiknita poczuciem wygnania. (96) 45. Nawrcony mieszczuch wicej wynosi ze wsi ni zwyky wieniak, ale nie moe sta si prawdziwym ziemianinem, jest zarwno czym wicej, jak i pod pewnym wzgldem czym mniej (96) 46. Nie jestem demokrat tylko dlatego, e pokora i rwno to zasady duchowe skaone przez prb ich zmechanizowania i sformalizowania, na skutek czego otrzymujemy nie powszechne mao i pokor, lecz powszechne wielko i dum, dopki jaki ork nie zawadnie piercieniem wadzy a wtedy otrzymujemy niewolnictwo. (186) 47. Nie jestem metafizykiem, ale uznabym za dziwn metafizyk nie ma jednej metafizyki, lecz jest ich wiele, waciwie potencjalnie niezliczone ich mnstwo ktra twierdziaby, e znane kanay (w tym skoczonym zaktku, o ktrym mamy jakie takie pojcie) s jedynymi moliwymi, skutecznymi czy te moliwymi do przyjcia przez Niego [Boga - przyp.]! (153) 48. Nie ma prawdziwych Urkw, to znaczy istot zych

~ 16 ~

w zamierzeniu ich stwrcy, a niewielu zdeprawowanych w ten sposb jest bezpowrotnie straconych dla dobra (chocia obawiam si, e rzeczywicie istniej istoty ludzkie, ktre wydaj si cakowicie stracone, chyba e zdarzy si jaki cud). (78) 49. Nie mona walczy z Nieprzyjacielem za pomoc jego wasnego Piercienia, samemu nie zmieniajc si w Nieprzyjaciela; niestety jednak wydaje si, e mdro Gandalfa dawno temu odesza razem z nim na Prawdziwy Zachd. (81) 50. Niestety, jednak majc do dyspozycji prawdziwe historie, ludzie zawsze chtniej wierz w nauk i tajemn wiedz ni w pomysowo, szczeglnie jeli dadz si otumani tytuem profesora. (236) 51. Niewaciwe zachowanie (jeli wedug powszechnych zasad rzeczywicie jest niewaciwe) zawsze jest progresywne: nigdy nie poprzestaje na byciu niezbyt dobrym, prawie najlepszym albo si zmienia na lepsze, albo staje si trzeciorzdne, ze, obrzydliwe. W adnej innej dziedzinie nie jest to bardziej prawdziwe ni w dziedzinie seksu. (49) 52. Nolo heroizari jest oczywicie tak samo dobrym pocztkiem dla bohatera, jak nolo episcopari dla biskupa. (163) 53. Obawiam si, e bez wzgldu na nasze przekonania musimy uwiadomi sobie, e istniej osoby, ktre ulegaj pokusie, odrzucaj szanse na osignicie szlachetnoci lub zbawienia i wydaj si godne

~ 17 ~

potpienia. Tego ostatniego nie da si adn miar oceni w kategoriach wszechwiata (gdzie moe si z tego zrodzi dobro). Lecz nam, ktrzy znajdujemy si w tej samej odzi, nie wolno uzurpowa sobie roli Sdziego. (181) 54. Obwiniony ma udzia w dobru zrodzonym ze za, ktre czyni. (113) 55. Pierwsza Wojna Maszyn wydaje si zmierza do swego kocowego, niczego nierozstrzygajcego rozdziau czynic, niestety, wszystkich uboszymi, wielu sierotami lub kalekami, oraz tworzc cae miliony trupw i tylko jednego tryumfatora: Maszyny. Poniewa sudzy Maszyn staj si klas uprzywilejowan, Maszyny stan si o wiele bardziej potne. Jaki bdzie ich nastpny ruch? (96) 56. Podobno osignlimy taki poziom cywilizacji, w ktrym wci moe istnie konieczno wykonania egzekucji na przestpcy, ale nie napawania si tym czy wieszania obok niego jego ony i dzieci na oczach rozradowanego tumu orkw. (96) 57. Powicenie "nauce", samo w sobie bez odniesienia do kwestii wasnego prestiu, jest wysokim i, w pewnym sensie, duchowym powoaniem; a poniewa jest "wysokie", nieuchronnie zostaje cigane w d przez faszywych braci, przez zmczonych braci, przez pragnienie posiadania pienidzy i przez dum - s ludzie, ktrzy mwi "moja dziedzina", nie majc na myli tej, ktr pokornie si zajmuj, lecz dziedzin, ktrej jestem

~ 18 ~

ozdob lub ktr "uczyniem swoj wasn". To jasne, e takie oddanie pomniejsza si i kala, zwaszcza na uniwersytetach. Wci jednak tam istnieje. A gdyby uniwersytety z obrzydzeniem zamkn, oddanie to zniknoby z powierzchni ziemi - a do czasu odnowy uniwersytetw, po to tylko, by w odpowiednim czasie znw popa w kryzys. Tego samego procesu nie moe te unikn wysze oddanie religii. Jest ono, oczywicie, umniejszane w pewnym stopniu przez wszystkich "zawodowcw" (oraz wszystkich chrzecijan przyznajcych si do swojej wiary), a przez niektrych w rnych czasach i miejscach gwacone; a poniewa cel jest wyszy, wszelkie niedocignicia wydaj si (i s) znacznie gorsze. Nie da si jednak podtrzyma tradycji nauczania czy prawdziwej nauki bez szk i uniwersytetw, a to oznacza nauczycieli i wykadowcw. Nie da si te utrzyma religii bez kocioa i duchowiestwa; a to oznacza zawodowcw: ksiy i biskupw - a take zakonnikw. Cenne wino musi (na tym wiecie) mie butelk albo jaki jej mniej wartociowy substytut. Jeli chodzi o mnie, to staj si raczej mniej ni bardziej cyniczny - pamitajc o wasnych grzechach i szalestwach; zdaj sobie te spraw, e serca ludzi nie s tak czsto ze jak ich czyny, a bardzo rzadko tak ze, jak ich sowa. (250) 58. "Protestanci" szukaj w przeszoci "prostoty" i bezporednioci - co oczywicie jest chybione i waciwie bezcelowe, chocia wynika z raczej dobrych, a przynajmniej zrozumiaych pobudek. (306)

~ 19 ~

59. Przyszo jest nieprzenikniona, szczeglnie dla mdrcw to, co prawdziwie wane, zawsze jest ukryte przed wspczesnymi, a ziarna tego, co ma by, spokojnie kiekuj w ciemnoci jakiego zapomnianego kta. (79) 60. Sentire cum ecclesia; jake czsto okazuje si, e to dobry przewodnik. Mwi to tym radoniej, e pod tym wzgldem sam byem uczuciowo odmiennego zdania (nie otwarcie, poniewa jestem zobligowany do posuszestwa). Wtedy jednak wci si udziem, e chrzecijaskie maestwo to tylko przejaw szczeglnego zachowania mojej sekty czy zakonu. (49) 61. Stosunki mczyzny z kobietami mog by wycznie fizyczne (oczywicie w rzeczywistoci to niemoliwe: mam jednak na myli to, e moe on nie chcie bra pod uwag innych spraw, dziaajc na wielk szkod wasnej oraz kobiecej duszy (i ciaa)); albo przyjacielskie; albo on moe by kochankiem (zbierajc wszystkie swoje uczucia i siy umysu oraz ciaa w jedno zoone uczucie potnie zabarwione i napdzane seksem). To jest upady wiat. Zaburzenie instynktu pciowego jest jednym z gwnych objaww Upadku. wiat od wiekw schodzi na psy. Rne formy spoeczne zmieniaj si i kady nowy sposb postpowania ma swoje zagroenia: lecz twardy duch lubienoci chodzi po kadej ulicy i siedzi, ypic spod oka, w kadym domu od czasu upadku Adama. (43) 62. Surowy to lekarz, ktry powleka piguk niezbyt nadajc si do przeknicia warstw ci. (113)

~ 20 ~

63. Ty i ja jestemy po zawsze pokonanej, lecz nigdy do koca nieujarzmionej stronie. Powinienem nienawidzi Cesarstwa Rzymskiego, yjc w jego czasach (tak jak go nienawidz), i pozosta patriotycznie nastawionym rzymskim obywatelem, ktry opowiada si za woln Gali i dostrzega dobro w Kartagiczykach. Delenda est Carthago. (77) 64. Tylko pierwsza osoba (wiata czy czegokolwiek innego) moe by jedyna. Jeli mwi si on jest, musi istnie wicej ni jedna osoba i zakada si stworzone (wtr-) istnienie. (153) 65. Uwaam, e zwycizcy nigdy nie mog cieszy si zwycistwem nie w kategoriach, ktre zakadali. (181) 66. W ostatecznym rozrachunku wiara jest aktem woli napdzanym mioci. Nasz mio moe ochodzi, a wol nadszarpn widok wad, szalestwa, a nawet grzechw Kocioa i jego duchownych, ale nie sdz, eby kto, kto raz zyska wiar, porzuci j z tych powodw (a ju z pewnoci nie kto majcy jakkolwiek wiedz historyczn). "Zgorszenie" co najwyej wywouje pokus - jak nieprzyzwoito wywouje podanie, ktrego nie stwarza, lecz budzi. Jest to wygodne, poniewa odwraca nasz uwag od nas samych i naszych win, pozwalajc nam znale jakiego koza ofiarnego. Lecz akt woli wiary nie jest pojedynczym momentem podjcia ostatecznej decyzji: jest to stay, bez koca powtarzany akt>stan, ktry musi wci trwa - a zatem modlimy si o "ostateczn

~ 21 ~

wytrwao". Stale tkwi w nas pokusa "niewiary" (ktra w istocie oznacza odrzucenie naszego Pana i Jego twierdze). Jaka nasza czstka pragnie znale dla niej usprawiedliwienie poza nami samymi. Im silniejsza jest ta wewntrzna pokusa, tym atwiej i mocniej "gorsz" nas inni. (250) 67. W ostatecznym rozrachunku zniechcajce i nie do zniesienia jest nie to, co nie jest ludzkie (np. pogoda) ani to, co ludzkie (nawet na zym poziomie), ale to, co wytworzone przez czowieka. (83) 68. Wcale nie czuj wstydu ani wtpliwoci w zwizku z mitem Raju. (96) 69. Wiele osb oddanych Humanistyce nie pragnie w skrytoci ducha niczego wicej, jak liczniejszych okazji do czytania. I susznie. Istnieje bowiem okres w yciu, przynajmniej u ludzi naszej pn.-zach. rasy, w wieku okoo 25 lat, przed ktrym zdobywa wiedza zostaje zachowana (i przetrawiona); po tym okresie gwatownie i w coraz wikszym stopniu zanika. (290) 70. Waciwym przedmiotem studiw nad czowiekiem na pewno nie jest czowiek; a najbardziej niewaciwym zajciem dla ludzi, nawet witych (ktrzy przynajmniej nie chcieli si go podj), jest dyrygowanie innymi. Nie jest do tego przygotowana nawet jedna osoba na milion, a ju najmniej ci, ktrzy szukaj takiej moliwoci. A przynajmniej zdarza si to tylko maej grupie ludzi, ktrzy wiedz, kto jest ich panem. Ludzie yjcy w redniowieczu mieli racj, czynic z nolo episcopari

~ 22 ~

najlepszy powd, jaki mg poda duchowny, by uczyniono go biskupem. (52) 71. Wojny zawsze s przegrywane, a Wojna zawsze trwa. (101) 72. Wydaje mi si smutne i dziwne, e w tych zych czasach, kiedy codziennie torturuje si, poddaje praniu mzgw i amie ludzi dobrej woli, mona by tak skrajnie prostackim i obudnym. (192) 73. Wymylanie jzykw dla zabawy jest wrd dzieci powszechne. (294) 74. Zapewne caa ludzka rasa (podobnie jak kady czowiek z osobna) ma wolny wybr: nie wznie si na powrt, lecz zasuy na wieczne potpienie i przeprowadzi Upadek a do gorzkiego koca (...) W pewnych okresach a takim wyranie jest obecny wydaje si to wydarzeniem nie tylko prawdopodobnym lecz bliskim. Ja jednak wierz, e nastpi milenium, przepowiadane tysicletnie rzdy witych, tj. tych, ktrzy mimo swoich niedoskonaoci nigdy w ostatecznym rozrachunku sercem i wol nie ugili si przed wiatem lub zym duchem. (96) 75. Zdumiewajco duy procent [zdolnoci umysowych przyp.] okazuje si "wyuczalny", do czego zasadniczym warunkiem jest ch wykonania jakiej pracy (uczenia si) (na kadym poziomie inteligencji). (314) 76. Zgodnie z intencj Naszego Pana, "mj Koci" nie mia by statyczny czy te trwa w stanie wiecznego

~ 23 ~

dziecistwa, lecz mia stanowi ywy organizm (porwnany do roliny), ktry rozwija si i zmienia zewntrznie przez wzajemne oddziaywanie przekazanego mu boskiego ycia i historii - szczeglnych uwarunkowa wiata, w ktrym zosta osadzony. Brak jest podobiestwa midzy "ziarnem gorczycy" i w peni wyronitym drzewem. Dla yjcych w czasach jego rozrastania si najwaniejsze jest Drzewo, albowiem historia czego, co yje, stanowi cz jego egzystencji, a historia tego, co boskie, jest wita. Mdrcy mog wiedzie, e powstao ono z nasienia, lecz prby wykopania ziarna s bezcelowe, poniewa ono ju nie istnieje, a jego waciwoci i moc znajduj si teraz w Drzewie. Doskonale: lecz w rolnictwie wadze, opiekunowie drzewa, musz o nie dba zgodnie z posiadan wiedz, przycina je, usuwa narole oraz pasoyty i tak dalej. (Z dreniem wiadomi jak maa jest ich wiedza o wzrastaniu!). Jeli jednak opta ich pragnienie powrotu do nasienia lub nawet do pierwszej modoci roliny, kiedy bya (jak to sobie wyobraaj) adna i niedotknita zem, z pewnoci wyrzdz jej krzywd. (306) 77. Zwizek midzy ojcem i synem nie jest jedynie zwizkiem przemijajcego ciaa: musi mie w sobie co z aeternitas. Jest takie miejsce, zwanie niebiosami, gdzie mona dokoczy rozpoczte tu dobro, gdzie speniaj si nienapisane opowieci i niespenione nadzieje. (45) 78. Zmartwychwstanie byo najwspanialsz z moliwych

~ 24 ~

eukatastrof w najwspanialszej Bani.(...) Oczywicie nie chc powiedzie, e Ewangelie s wycznie bani; mwi jednak bardzo wyranie, e opowiadaj ba i to najwiksz. (89) 79. aden czowiek nie moe wyda pewnego sdu o wasnym rozsdku. Jeli w jego dziele zamieszkuje wito lub te rozwietla je ona jako przenikajce je wiato, to nie przychodzi ona od tego czowieka, lecz przez niego. I adne z was nie postrzegaoby jej w tych kategoriach, gdyby nie towarzyszya rwnie wam. (328) 80. aden mczyzna, choby najszczerzej kocha swoj narzeczon i pann mod w modoci, nie jest jej wierny jako onie myl lub ciaem bez wiadomego udziau woli, bez samozaparcia. Zbyt nielicznym si o tym mwi. (43) 81. ycie przerasta nas wszystkich (moe oprcz bardzo nielicznych osb). Wszyscy te potrzebujemy przerastajcej nas literatury cho, by moe, nie zawsze mamy do energii, by j czyta. Lecz energia modoci jest zwykle wiksza. Modo zatem mniej ni doroso czy wiek zaawansowany potrzebuje tego, co jest przykrojone do jej (zakadanych) zdolnoci. Myl jednak, e nawet gdy jestemy w takim wieku, naprawd porusza nas to, co przerasta nas chociaby w jednym punkcie czy aspekcie, przynajmniej zanim to przeczytamy i wchoniemy. Dlatego nie naley obnia poziomu, piszc dla dzieci czy dla kogokolwiek innego. Nawet jeli chodzi o jzyk. Chocia byoby dobrze,

~ 25 ~

gdyby ten wielki szacunek naleny dzieciom przyj form unikania wymczonych i paskich banaw dorosego ycia. Lecz uczciwe sowo jest uczciwym sowem, a pozna je mona tylko spotykajc je we waciwym kontekcie. Dobrego sownictwa nie nabywa si, czytajc ksiki napisane wedug jakiego wyobraenia o sownictwie danej grupy wiekowej. Nabywa si je, czytajc ksiki grup t przerastajce. (215)

~ 26 ~

Sztuka i twrczo
1. Alegoria jest jedynym sposobem wyraenia pewnych funkcji. (153) 2. Artystyczne dzieo nie bierze si ze saboci, ktra do nich doprowadzia, lecz raczej z innych i jeszcze nieskaonych rejonw mojego jestestwa. (213) 3. Autorzy, jak to autorzy, to beznadziejnie egotystyczne plemi. (91) 4. Badanie biografii autora (czy te innych przebyskw jego "osobowoci", jakie uda si zebra ciekawskim) stanowi cakowicie czcze i faszywe podejcie do jego dzie - a szczeglnie do "dziea sztuki narracyjnej". (329) 5. Ba jest w istocie gatunkiem dla dorosych i to takim, na ktry czekaj wygodzeni czytelnicy. (159) 6. Czy s jakie pisarskie granice poza tymi wytyczonymi przez wasn skoczono pisarza? To raczej nie s granice, lecz zasady sprzecznoci. Ale oczywicie potrzebna jest pokora i wiadomo niebezpieczestwa. Pisarz moe uwaa, e ma zasadniczo dobr wol (mam nadziej, e j mam), a jednak nie by dobroczynnym z powodu bdu i gupoty. Gdybym nie uwaa, e u kogo tak niewaciwie przygotowanego jest to arogancj, oznajmibym, e e moim celem jest nawietlenie prawdy oraz zachta do praktykowania dobrej moralnoci w tym prawdziwym wiecie, a cel ten zamierzam osign przez stary rodek zilustrowania tych poj przez ich nieznane wcielenia, ktre mog je uzmysowi. Mog si oczywicie myli (w niektrych

~ 27 ~

lub we wszystkich punktach): moje prawdy mog by nieprawdziwe lub znieksztacone, a lustro, ktre zrobiem, moe by zamglone i popkane. Jednak przed odwoaniem pewnych spraw czy napisaniem czegokolwiek na nowo musiabym by cakowicie pewien, e to, co sfaszowaem, jest rzeczywicie szkodliwe samo w sobie, a nie z powodu niezrozumienia. (153) 7. Gust lingwistyczny zmienia si z upywem czasu jak wszystko inne albo te oscyluje midzy biegunami. (163) 8. Jedyn idealnie konsekwentn alegori jest prawdziwe ycie, a jedyn w peni zrozumia opowieci jest alegoria. (109) 9. Jedynym sprawiedliwym krytykiem literackim jest Chrystus, ktry bardziej ni jakikolwiek czowiek podziwia dary przekazane przez Niego samego. (113) 10. Jeli literatura uczy nas czegokolwiek, to tego, e mamy w sobie pewien wieczny pierwiastek, wolny od trosk i strachu, ktry potrafi patrze na rzeczy, jakie w yciu nazywamy zem, ze spokojem (to jest nie bez oceny ich jakoci, lecz bez zakcenia naszej rwnowagi duchowej). Nie w taki sam, lecz w podobny sposb wszyscy niewtpliwie bdziemy patrze na nasz wasn opowie, kiedy ju poznamy j (a take o wiele wicej z Caej Opowieci). (94) 11. Jeli mitologia potrafi dostarczy jakiego racjonalnego czy zracjonalizowanego wyjanienia, to jest to sprawdzian jej spjnoci. (200)

~ 28 ~

12. Jzyk jest najwaniejszy, poniewa histori trzeba opowiedzie, a dialog przeprowadzi w jakim jzyku. (144) 13. Kady kto potrafi gra na jakim instrumencie smyczkowym, wydaje mi si czarodziejem zasugujcym na gboki szacunek. Kocham muzyk, ale nie mam w tej dziedzinie najmniejszych zdolnoci; a prby nauczenia mnie w modoci gry na skrzypcach pozostawiy mi jedynie uczucie nabonej czci dowiadczanej w obecnoci skrzypkw. (142) 14. Ludzie upadli wszystkie legendy podane w formie hipotetycznej staroytnej historii naszego rzeczywistego wiata musz to przyj lecz ludy Zachodu, dobra strona, zostay zreformowane. (156) 15. Mwic w kategoriach literackich, sdz, e wszyscy jestemy rwni wobec Wielkiego Autora, qui deposit potentes de sede et sxaltavit humiles . (163) 16. Nie sdz, eby ktokolwiek potrafi wygosi wartociow krytyk od razu na miejscu: jest wtedy zbytnio pomieszana z reakcj. Suchajmy z wiksz cierpliwoci. (113) 17. Oczywicie za pomoc tego potnego rodka, jakim jest mit, mona wyrzdzi wielk krzywd, zwaszcza celowo. Prawo do wolnoci wtr-stwrcy nie stanowi wrd upadych ludzi adnej gwarancji, e nie zostanie ono wykorzystane rwnie nikczemnie, jak Wolna Wola. (153)

~ 29 ~

18. Opowie trzeba opowiedzie, bo inaczej nie bdzie opowieci, a mimo to najbardziej poruszajce s opowieci nieopowiedziane. (96) 19. Po to, by opowiedzie najdusz nawet histori czy nauczy si czego choby najbardziej podstawowego, trzeba skoncentrowa si na jakiej czci, prawdopodobnie stosunkowo maej, wiata (Wszechwiata) i dlatego wiele spraw zostanie z tego punktu widzenia pominitych, znieksztaconych na obrzeach lub bdzie si wydawa czym dziwnym i stanowicym zgrzyt. (153) 20. Prawdziwy temat to co, wedug mnie, o wiele bardziej trwaego i trudnego: mier i Niemiertelno. (186) 21. Przyczepianie pisarzom, yjcym czy martwym, "etykietek", jest w kadych okolicznociach postpowaniem niedorzecznym: dziecinn rozrywk maych umysw, a take czynnoci "przytpiajc", poniewa w najlepszym wypadku nadmiernie podkrela ona to, co jest wsplne wybranej grupie pisarzy, a odciga uwag od tego, co jest u kadego z nich indywidualne (i nie daje si sklasyfikowa) oraz stanowi element dajcy mu ycie (jeli jakiekolwiek ma). (329) 22. Sztuka samotna nie jest sztuk. (109) 23. Uwaam, e krytyka choby najbardziej wartociowa czy zajmujca intelektualnie raczej przeszkadza autorowi, ktry ma do powiedzenia co osobistego. Linoskoczkowi by moe potrzebna jest praktyka, lecz jeli zacznie rozwija teori rwnowagi, straci wdzik

~ 30 ~

(i prawdopodobnie spadnie). (113) 24. Uwaam, e tak zwana ba jest jedn z najwyszych form literatury, zupenie bdnie wizan z dziemi (jako takimi). (165) 25. W przeciwiestwie do sztuki, ktra zadowala si tworzeniem nowego wtrnego wiata w umyle, maszyneria usiuje realizowa pragnienia, a tym samym tworzy wadz na tym wiecie, a czego takiego nie da si zrobi z prawdziwym zadowoleniem. Maszyny zmniejszajce nakad pracy tworz jedynie niekoczc si i jeszcze gorsz prac. A do tego podstawowego upoledzenia istoty dochodzi jeszcze Upadek, ktry sprawia, e nasze urzdzenia nie tylko nie speniaj naszych pragnie, lecz zmieniaj si w nowe i straszliwe zo.(...) To nie jest postp w mdroci! Ta potworna prawda (...) wybija si tak wyranie i jest ilustrowana tak straszliwymi przykadami w naszych czasach, stanowic jeszcze wiksze zagroenie dla przyszoci, e wydaje si, i niemal cay wiat cierpi na chorob umysow, skoro ow prawd dostrzega zaledwie drobna mniejszo. Nawet jeli ludzie w ogle sysz legendy (co staje si coraz rzadsze), to nie maj pojcia o ich znaczeniu. (75) 26. Legendy zale od jzykw, z ktrymi s zwizane, lecz jednoczenie, e ywy jzyk w rwnym stopniu zaley od legend, ktre tradycyjnie przekazuje. (180)

~ 31 ~

Twrczo wasna
1. Caa sprawa od pocztku do koca dotyczy gwnie relacji Tworzenia do czynienia i wtr-stwarzania (oraz uzupeniajco do spokrewnionego zagadnienia miertelnoci), musi by jasne, e wzmianki o tych sprawach nie s przypadkowe, lecz zasadnicze: mog by zasadniczo bdne z punktu widzenia Rzeczywistoci (rzeczywistoci zewntrznej). Nie mog by jednak bdne wewntrz tego wymylonego wiata, poniewa wanie tak zosta stworzony. (153) 2. Chciabym powiedzie, e to wszystko jest mityczne i nie stanowi adnej nowej religii czy wizji. O ile wiem, jest to tylko dzieo wyobrani, majce wyrazi w jedyny mi dostpny sposb niektre z moich (mglistych) przemyle na temat wiata. (211) 3. Dla mnie jest to w kadym razie w duym stopniu esej o estetyce lingwistycznej, jak czasami odpowiadam ludziom, pytajcym mnie o czym to jest? Nie jest to o niczym, oprcz tego, o czym jest. Z pewnoci nie ma tutaj adnych zamierze alegorycznych, czy to oglnych, szczegowych, tematycznych, moralnych i religijnych, czy te politycznych. Jedynym zarzutem, ktrzy mnie rozzoci, byo to, e w ksice nie ma adnej religii. Jest to monoteistyczny wiat teologii naturalnej. (165) 4. Dugowieczno czy te faszywa niemiertelno stanowi gwn przynt Saurona z maych czyni Gollumw, a z wielkich Upiory Piercienia. (212)

~ 32 ~

5. Elfowie i ludzie w kategoriach biologicznych s najwyraniej jedn ras, bo inaczej nie mogliby si ze sob wiza i rodzi podnego potomstwa nawet gdyby to byo wydarzenie rzadkie; w moich legendach s tylko 2 przypadki takich zwizkw, ktre potem zbiegaj si w potomkach Earendila. Poniewa jednak niektrzy utrzymuj, e stopie dugowiecznoci jest cech biologiczn w granicach zmiennoci, nie mona byo uczyni elfw w pewnym sensie niemiertelnymi nie wiecznymi, lecz nieumierajcymi ze staroci a ludzi miertelnymi, mniej wicej takimi, jakimi teraz si wydaj w Pierwotnym wiecie a mimo to wystarczajco spokrewnionymi ze sob.(...) W tej historii elfowie i ludzie s przedstawieni jako biologicznie spokrewnieni, poniewa elfowie s pewnymi aspektami ludzi oraz ich talentw i pragnie, ucielenionymi w moim maym wiecie. Maj pewne swobody i mce, ktre sami chcielibymy mie, a w ich postaciach jest uwidocznione pikno, zagroenie oraz smutek z powodu posiadania tych przymiotw. (153) 6. Elfowie nie s jednak cakowicie dobrzy i nie maj cakowitej racji. Nie tyle dlatego, e flirtowali z Sauronem, ile dlatego, e z jego pomoc - czy bez niej s mumifikatorami. Chcieli zachowa swoje ciastko i je zje: mieszka w miertelnym, historycznym rdziemiu, bo je polubili (moe dlatego, e korzystali tu z przywilejw wyszej kasty), prbowali wic zatrzyma jego zmiany i bieg historii, powstrzyma jego rozwj, zachowa je jako zabawk choby w wikszoci byo pustyni gdzie mogliby by artystami, przygnit ich

~ 33 ~

7.

8.

9. 10.

11.

jednak smutek oraz peen nostalgii al. Na swj sposb byli do nich podobni ludzie z Gondoru: chylcy si ku upadkowi nard, ktrego jedynymi witymi miejscami byy grobowce. (154) Frodo podj si takiej misji z mioci - aby wasnym kosztem ocali swj wiat od katastrofy, jeli tylko mu si to uda; a take z cakowit pokor, przyznajc, e nie nadaje si do tego zadania. Jego prawdziwe zobowizanie stanowio, e ma zrobi tylko tyle, ile moe, sprbowa odnale drog i pj ni tak daleko, na ile pozwala mu sia umysu i ciaa. Tak wanie zrobi. Naprawd nie uwaam, by zaamanie jego umysu i woli pod demonicznym naciskiem, po katuszach, stanowio wiksz klsk moraln, ni byoby ni zniszczenie jego ciaa - powiedzmy, gdyby udusi go Golum, czy zmiady spadajcy gaz. (246) Gandalf doda, e nie nasz jest rzecz wybiera sobie czasy, w ktrych si rodzimy, ale naley z caych si stara si je naprawi. (312) [Gandalf] ma nie wicej (jeli nie mniej) pewnoci czy wolnoci ni, powiedzmy, jaki yjcy teolog. (156) Gandalf naprawd umar i zosta zmieniony: jedynym prawdziwym oszustwem wydaje mi si przedstawienie czego, co mona nazwa mierci, jako zjawiska niepowodujcego zmian. (156) Gandalf oczywicie zawsze by stary. By Wysannikiem, ktry mia tak posta od pocztku; w rdziemiu jednak wszystko podlega upywowi czasu, tak wic postarza si przed wykonaniem zadania. Nie jest to imi dla dziecka ludzi! (145)

~ 34 ~

12. Jest to zaledwie (na razie) niekompletny wiat, w gwniej mierze pochodny; lecz gdyby Stwrca zechcia nada mu na jakiejkolwiek paszczynie wymiar rzeczywisty (w ulepszonej formie), to po prostu musiaby Pan do niego wej i zacz bada jego odmienn biologi, to wszystko. (153) 13. Jeli chodzi o angielski dialog, to nie jest potrzebna adna forma dialektu czy atmosfera wiejskoci. Midzy tymi dwoma rozmwcami nie powinno ujawnia si to, co moglibymy nazwa rnic pozycji spoecznej. Wystarczy jeden modszy, lejszy gos, a drugi powinien by starszy i gbszy. Rnica midzy nimi to raczej rnica temperamentu, istoty, nie klasy (...) W okresie, kiedy dialekt okrela zaledwie miejsce, a nie pozycj czy funkcj, a w kadym razie niuanse gramatyczne i wymowa samogosek nie niosy ze sob skojarze spoecznych, najlepiej byoby unika jakiegokolwiek wspczesnego prostactwa. (152) 14. Jeli chodzi o przesanie: waciwie nie mam adnego, jeli rozumie przez to wiadomy cel napisania Wadcy Piercieni, prawienie kaza czy rozgaszanie wizji prawdy objawionej wycznie mnie! (208) 15. Kiedy si rozpdz, rzecz zdaje si pisa sama, jakby wtedy wychodzia na jaw prawda, jedynie niedokadnie dostrzegana we wstpnym szkicu. (91) 16. Kiedy mwi, e moja duga ksika jest prb stworzenia wiata, w ktrym forma jzyka mia mojemu osobistemu poczuciu estetyki mogaby si wydawa rzeczywista, nikt mi nie wierzy. Ale to prawda. (205) 17. Konflikt we Wadcy Piercieni nie dotyczy zasadniczo

~ 35 ~

18.

19.

20. 21.

wolnoci, cho naturalnie odgrywa ona wan rol. Toczy si on wok kwestii Boga i Jego wycznego prawa do boskiej czci. (183) Lito musi powstrzymywa czowieka od zrobienia czego upragnionego i pozornie korzystnego. Tyle tu litoci [pord trollw - przyp.], ile u drapienika, ktry ziewa, czy te leniwie poklepuje stworzenie, ktre mgby zje, ale nie robi tego, poniewa nie jest godny. Podobnie jest w przypadku wielu ludzkich dziaa, ktre bior si z sytoci, lenistwa lub niemajcej zwizku z adn moralnoci naturalnej agodnoci, chocia ludzie mog te dziaania uszlachetnia, nazywajc litoci. (153) Mit ten prezentuje punkt widzenia, wedle ktrego mier krtko ludzkiego ycia nie jest kar za Upadek, lecz biologicznie (a zatem take duchowo, poniewa ciao i duch s poczone) uwarunkowan czci natury czowieka. Prba jej uniknicia jest grzeszna, poniewa jest nienaturalna oraz niemdra, poniewa w tym sensie mier jest Darem Boga (niedostpnym elfom), uwolnieniem od znuenia Czasem. mier rozumiana jako kara jest postrzegana jako zmiana postawy wzgldem niej: pojawia si strach, niech. Dobry Numenorejczyk umiera z wasnej woli, kiedy czu, e nadszed na to czas. (156) Moje dzieo nie rozwino si w powane dzieo. Ono takim powstao. (165) Mj wiat nie jest wiatem wymylonym, lecz wymylonym momentem historycznym rdziemia w ktrym yjemy. (183)

~ 36 ~

22. Myl, e jest prawd, i posta ta [Galadrieli - przyp.] wiele zawdzicza chrzecijaskim oraz katolickim naukom i wyobraeniom na temat Maryi, lecz w rzeczywistoci Galadriela bya pokutnic (...) Darowano jej winy, poniewa opara si ostatecznej i przemonej pokusie przywaszczenia sobie Piercienia. (320) 23. Na temat pocztkw Hobbita pamitam tylko, e siedziaem nad pracami egzaminacyjnymi, nieskoczenie znuony tym dorocznym obowizkiem wmuszanym ubogim akademikom majcym dzieci. Na czystej kartce papieru napisaem: W pewnej norze ziemnej mieszka sobie pewien hobbit. Ani wtedy, ani teraz nie wiem, dlatego to napisaem. Przez duszy czas nic z tym nie robiem i przez kilka lat udao mi si tylko sporzdzi Map Throra. Na pocztku lat trzydziestych zrodzi si z tego jednak Hobbit, ktry zosta w kocu wydany nie z powodu entuzjazmu moich dzieci (chocia dosy si im podoba), lecz dlatego, e poyczyem go wtedy matce przeoonej z Cherwell Edge, kiedy miaa gryp, i zobaczya go bya studentka, ktra w owym czasie pracowaa w biurze wydawnictwa Allen and Unwin. Ksika zostaa chyba wyprbowana na Raynerze Unwinie, bez ktrego, kiedy dors, chyba nigdy nie zdoabym wyda Trylogii. (163) 24. Nie bardzo mylaem o korzyciach czy radociach pyncych dla innych, chocia nikt waciwie nie moe pisa czy robi czegokolwiek wycznie dla siebie. (163) 25. Nie czuj si zobowizany do dopasowania mojej opowieci do sformalizowanej teologii chrzecijaskiej,

~ 37 ~

26.

27.

28.

29. 30.

31. 32.

chocia rzeczywicie chciaem, by wspbrzmiaa z chrzecijask myl i wiar. (269) Nie obchodz mnie modzi czytelnicy! Nie interesuje mnie dziecko jako takie, wspczesne czy te nie, i nie mam zamiaru wychodzi mu naprzeciw p drogi czy nawet wier. Tak czy owak, co takiego jest bdem, rzecz bezuyteczn (w przypadku gupcw), albo szkodliw (w przypadku narzucania takich uwag dzieciom utalentowanym). (234) Nmenor jest moim osobistym przetworzeniem mitu i/lub legend Atlantydy i wpasowaniem go do mojej oglnej mitologii. Jest to obraz mityczny, czy archetypiczny gboko zakorzeniony w mojej wyobrani, a przez wiele lat nawiedza mnie powtarzajcy si atlantydzki sen: ogromna i nieuchronna fala nadchodzca od Morza lub poprzez ld, czasami ciemna, czasami zielona i owietlona socem. (276) Oczywicie, e W.P. nie jest moj wasnoci. Zosta wydany i musi ruszy w swoj wyznaczon drog przez wiat, cho naturalnie bardzo si interesuj jego losami, tak jak rodzic losami dziecka. (328) "Opowieci" wyrastaj w moim umyle ze sw, lecz jest to bardzo trudne i zoone zdanie. (315) Opowie gwnie dotyczy mierci i Niemiertelnoci oraz ucieczek od nich: dugowiecznoci i gromadzenia wspomnie. (211) Orkowie to skaona ludzka forma, oddana w elfach i ludziach. (210) Piercie Saurona stanowi tylko jedno z rozmaitych mitycznych rozwiza kwestii umieszczenia swojego

~ 38 ~

ycia czy te potgi w jakim przedmiocie, ktry tym samym jest wystawiony na moliwo przejcia lub zniszczenia z katastrofalnymi skutkami dla jego waciciela. Gdybym mia ufilozofi ten mit, a przynajmniej Piercie Saurona, to powiedziabym, e by to mityczny sposb przedstawienia prawdy goszcej, e aby skutecznie wykorzystywa swoj moc (a moe raczej moliwo), to trzeba j uzewntrzni, a zatem, w wikszym lub mniejszym stopniu wymyka si ona bezporedniej kontroli uytkownika. Czowieka, ktry pragnie posugiwa si potg, musi mie poddanych, ktrzy nie s nim samym. Wtedy jednak od nich zaley. (211) 33. Pisz dziea, ktre mona sklasyfikowa jako banie, nie dlatego, e chc pisa dla dzieci (ktre jako dzieci nie s, moim zdaniem, specjalnie zainteresowane takim rodzajem literatury), ale poniewa chc pisa wanie taki rodzaj opowieci. Robi to dlatego, e jeli nie dam temu zbyt pompatycznego tytuu, okazuje si, i komentowa wiat jest mi najatwiej i najbardziej naturalnie w taki sposb. Nie jestem wiadom adnych ogranicze nakadanych na mnie przez codzienne ycie. (215) 34. Po raz pierwszy sprbowaem napisa jak opowie, kiedy miaem siedem lat. Traktowaa o smoku. Pamitam z niej tylko pewien fakt filologiczny. Matka nic mi nie powiedziaa o smoku, zwrcia mi jednak uwag, e nie mona powiedzie zielony wielki smok, tylko wielki zielony smok. Nigdy nie przestaem si

~ 39 ~

zastanawia dlaczego. Fakt, ze to pamitam, ma prawdopodobnie znaczenie, poniewa potem przez wiele lat nie prbowaem napisa adnego opowiadania i zajem si jzykiem. (163) 35. Pojawienie si w tej opowieci elfw i ludzi nie miao nic wsplnego z bogami dlatego te elfowie i ludzie zostali nazwani Dziemi Boga, a bogowie szczeglnie ich kochali (albo nienawidzili) jako istoty majce zwizek ze Stwrc rwny ich zwizkowi, cho posiadajce inn rang. Taka jest sytuacja mitologiczno-teologiczna w tym punkcie Historii, co zostao jasno powiedziane, lecz jeszcze nieopublikowane. (156) 36. Powinienem uwaa ich [elfw z Eregionu - przyp.] za rwnie nikczemnych czy gupich (i tak samo zagroonych upadkiem), co katolikw zajmujcych si pewnym rodzajem bada fizycznych (np. wytwarzajcych, choby tylko jako produkty uboczne, trujce gazy i materiay wybuchowe): rzeczami niekoniecznie zymi, lecz wziwszy pod uwag obecn sytuacj oraz natur i motywy gospodarczych wadcw, ktrzy dostarczaj wszystkim rodkw do tej pracy z pewnoci majcymi suy zym celom. Nie naley chyba ich za to wini, nawet jeli bd tych celw wiadomi. (153) 37. Prawdziwym pragnieniem Froda byo po hobbicku (i po ludzku) po prostu "by sob" i wrci do dawnego, znajomego, przerwanego ycia. Jednak ju w drodze powrotnej z Rivendell Frodo zrozumia, e w jego wypadku jest to niemoliwe. Std jego okrzyk: "Gdzie

~ 40 ~

znajd odpoczynek?" (246) 38. Proces wymylania by/jest prywatnym zajciem, majcym sprawi mi przyjemno przez wyraanie mojej osobistej, nie zawsze staej "estetyki" czy gusty jzykowego. W duym stopniu wyprzedza on tworzenie legend i "historii", w ktrych te jzyki mogyby "zaistnie". (297) 39. Przypuszczam, e stworzyem wymylony czas, lecz jeli chodzi o miejsce, to twardo stoj na mojej wasnej matce ziemi. Wol to od wspczesnego poszukiwania odlegych planet w kosmosie. Cho ciekawe, s nam obce i nie daj si kocha tak, jak co, z czym cz nas wizy krwi. (211) 40. Rzeczy, o ktrych pisaem, w tej czy innej formie wyrastaj z caego pisarstwa (lub sztuki), ktre nie dba o pozostawanie w obrbie obserwowanych faktw. (153) 41. Saruman wpywa na zdolno rozumowania. (210) 42. Sauron oczywicie nie by zy od pocztku. By duchem skaonym przez Pierwszego Czarnego Wadc (Pierwotnego wtr-stworzonego Buntownika) Margotha. (153) 43. Sdz, e cz uroku Wadcy Piercieni stanowi przebyski rozlegej historii w tle jest to urok podobny do tego, jaki ma widok odlegej, nieznanej wyspy czy moe wie lecego w dali miasta, lnicych w przewietlonej socem mgle. (247)

~ 41 ~

44. mier nie jest Nieprzyjacielem! Powiedziaem albo chciaem powiedzie, e przesaniem byo straszliwe niebezpieczestwo pomylenia prawdziwej niemiertelnoci z nieograniczon dugowiecznoci. Wolno od Czasu i kurczowe trzymanie si Czasu. To wanie w brak rozrnienia jest dzieem Nieprzyjaciela i jedn z gwnych przyczyn ludzkiej klski.(...) Elfowie nazywaj mier Darem Boga (dla ludzi). Ich pokusa jest inna: [skonno do] bezczynnej melancholii obcionej Pamici, prowadzcej do prby zatrzymania czasu. (208) 45. Tak si skada, e jestem chrzecijaninem, a waciwie rzymskim katolikiem, wic nie spodziewam si, eby historia bya czym innym ni stawianiem oporu klskom chocia zawiera ona (a w legendzie moe to robi wyraniej i w sposb bardziej poruszajcy) pewne prbki czy przebyski ostatecznego zwycistwa. (195) 46. Teatrem mojej opowieci jest ta ziemia, na ktrej teraz yjemy, lecz okres historyczny zosta wymylony. (183) 47. To opowieci powstay by stworzy wiat dla tych jzykw, a nie odwrotnie. Dla mnie najpierw powstaje imi, a potem opowie. (165) 48. Uwaam, e opowieci jako takiej suy pozostawienie wielu spraw niewyjanionych (szczeglnie jeli wyjanienie istnieje); by moe z tego punktu widzenia popeniem bd, starajc si wyjani zbyt duo i przedstawiajc wiele faktw z historii. (144) 49. W mojej opowieci nie ma adnego symbolizmu czy

~ 42 ~

wiadomej alegorii. Alegoria w rodzaju piciu czarodziejw = pi zmysw jest cakowicie obca mojemu myleniu. Byo piciu czarodziejw i jest to po prostu unikalna cecha historii. Pytanie, czy orkowie s komunistami, jest dla mnie rwnie sensowne, jak pytanie, czy komunici s orkami. (203) 50. W ramach mojej opowieci istnieje pogld, e chocia kade wydarzenie czy sytuacja ma (przynajmniej) dwa aspekty: histori i rozwj jednostki (jest to co, z czego moe ona uzyska dla siebie dobro, najwysze dobro, lub zawie pod tym wzgldem) oraz histori wiata (ktra zaley od dziaa jednostki na rzecz wiata) to mimo wszystko jednostka moe si znale w sytuacji nietypowej. Nazwabym je sytuacjami ofiarnymi: scil. sytuacjami, w ktrych dobro wiata zaley od zachowania jednostki w okolicznociach wymagajcych od niej cierpienia i wytrzymaoci znacznie przekraczajcych norm a nawet moe si tak zdarzy (lub mwic po ludzku, wydawa), e wymagajcych si fizycznych i duchowych, ktrych jednostka nie posiada. W pewnym sensie jest skazana na klsk, na ulegnicie pokusie lub zamanie wobec siy nacisku na jej wol: to znaczy na jakikolwiek wybr, jaki mogaby lub chciaa uczyni nieskrpowana, nie pod przymusem. (181) 51. W ramach tej mitycznej historii (ktrej metafizyka to niekoniecznie metafizyka prawdziwego wiata) Tworzenie, akt Woli Jedynego Eru, ktry zmienia pomysy w Rzeczywisto, jest odrnione od Czynienia,

~ 43 ~

ktre zaley od przyzwolenia. (153) 52. Wiele fragmentw mojej wasnej ksiki stanowi dla mnie zagadk, a w kadym razie dua jej cz zostaa napisana tak dawno, e czytam j teraz tak, jakby wysza spod obcej rki. (211) 53. Wadca Piercieni jest oczywicie zasadniczo dzieem religijnym i katolickim; pocztkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach wiadomie. Dlatego nie umieciem w nim, czy te wyciem z niego niemal wszystkie wzmianki o czymkolwiek, co mogoby by religi, kultem czy obrzdami w tym wymylonym wiecie. Element religijny zosta bowiem wchonity przez opowie i jej symbolik. (142) 54. Wprowadzenie u ludzi elfiego pierwiastka jest przedstawione jako cz Boskiego Planu uszlachetnienia rasy ludzkiej, od pocztku majcej zastpi elfw. (153) 55. e te ludzie nie potrafi wyobrazi sobie istot wrogich ludziom i hobbitom, ktre ich nkaj, nie bdc jednoczenie w porozumieniu z Diabem! (175)

~ 44 ~

O samym sobie
1. Bardzo kocham (to wyranie wida) i zawsze kochaem roliny, a nade wszystko lubi drzewa; ze traktowanie ich przez ludzi jest dla mnie tak trudne do zniesienia, jak dla innych ze traktowanie zwierzt. (165) 2. Chciabym, eby po mierci wielkiego czowieka mona byo zakaza pisania o nim bzdur maym ludziom, niemajcym - a powinni o tym wiedzie - wystarczajcej wiedzy o jego yciu i charakterze, ktra daaby im klucz do prawdy. (261) 3. Eddison uwaa to, co ja podziwiaem za mikkie (to jego okrelenie: domylaem si, e wyraao to cakowite potpienie); ja za sdziem, e skaony z i w gruncie rzeczy niemdr filozofi, zaczyna coraz bardziej podziwia arogancj i okruciestwo.(...) Mimo to wci uznaj go za najwikszego i najbardziej przekonujcego autora wymylonych wiatw, jakiego czytaem. Z pewnoci jednak nie wywar na mnie adnego wpywu. (199) 4. Kocham to, co pospolite i proste, rwnie gorco jak to, co szlachetne, i nic tak bardzo nie porusza mego serca (poza wszelkimi namitnociami i zamanymi sercami wiata), jak uszlachetnienie (z Brzydkiego Kacztka we Froda). (180) 5. Moim problemem jest brak zdecydowania (i sprzeczne rady) przy wyborze ze zbyt obfitego materiau.

~ 45 ~

Spdziem bezowocnie wiele czasu spenienia niefortunnych obietnic. (150)

na

prbach

6. Na pewno jestem do dziecinny i powinno to wystarczy prawdziwym dzieciom czy wszystkim innym osobom dziecinnym w ten sam sposb. (234) 7. Nie jestem reformatorem ani mumifikatorem! Nie jestem reformatorem (wykorzystujcym wadz), poniewa ta funkcja wydaje si skazana na sarumanizm. Mumifikowanie natomiast ma wasne wady. (154) 8. Nie jestem socjalist w adnym sensie tego sowa przede wszystkim wynika to z niechci do wszelkiego planowania (co zapewne wyranie wida), poniewa kiedy planici zyskuj wadz, staj si li. (181) 9. Nie jestem szczeglnie zainteresowany dziemi, a ju na pewno nie pisaniem dla nich: tj. zwracaniem si bezporednio i otwarcie do tych spord nich, ktre nie potrafi zrozumie dorosego jzyka. (215) 10. Nigdy nie musiaem uczy tego, czego nie kochaem. (250) 11. Okazuje si, e niemono uywania pira lub owka jest rwnie nieznona, jak utrata dzioba dla kury. (248) 12. Powinienem by wdziczny przede wszystkim za wychowanie mnie (poczynajc od smego roku ycia) w Wierze, ktra mnie wykarmia i nauczya wszystkiego, co wiem (cho niewielka to wiedza) (...) Z pewnoci nie wykarmia mnie angielska literatura, w ktrej nie jestem chyba lepiej oczytany ni Ty, z tego

~ 46 ~

prostego powodu, e nigdy nie znalazem w niej miejsca, gdzie mgbym zoy serce (albo serce razem z gow). (142) 13. Przechodzc, jeli mona, do rysw osobistych i kwestii, kiedy zaczem. To tak, jakby zapyta czowieka, kiedy zacz si jzyk. By to nieunikniony, cho uwarunkowany rozwj tego, co wrodzone. Tak zawsze byo ze mn: wraliwo na form jzykow, ktra wpywa na mnie emocjonalnie jak kolor czy muzyka; namitna mio do tego, co ronie, oraz gbokie przeywanie legend (z braku lepszego sowa) majcych to, co nazwabym pnocno-zachodnim temperamentem i temperatur. (163) 14. Szczeglnie poruszajca jest dla mnie nobilitacja osb niskiego urodzenia. (165) 15. wiadomo, e moje dzieci odchodz od Kocioa, napawa mnie wielkim blem i gorycz. (267) 16. Umiem tylko bardzo niedobrze rysowa to, co potrafi, a nie to, co widz. (151) 17. Unikam zaj hobbystycznych, poniewa jestem bardzo powan osob i nie potrafi odrni osobistej przyjemnoci od obowizkw. Jestem przystpny lecz nietowarzyski. Pracuj tylko dla wasnej przyjemnoci, poniewa moje obowizki sprawiaj mi osobist przyjemno. (165) 18. W gruncie rzeczy jestem hobbitem (pod kadym wzgldem, oprcz wzrostu). (213)

~ 47 ~

19. W gruncie rzeczy pisz, jak pisz, le czy dobrze, bo nie potrafi pisa inaczej. (234) 20. W gruncie rzeczy, z zasady, jestem zagubiony na obcym, nie opisanym na mapach morzu. Potrzebuj cile okrelonego poywienia, a nie wicze dla mojego analitycznego umysu (ktry normalnie znajduje zatrudnienie w innych dziedzinach). (113) 21. Wiele w yciu wycierpiaem z powodu gupich, zmczonych, otpiaych, a nawet zych ksiy; wiem jednak o sobie wystarczajco duo, by zdawa sobie spraw, e nie powinienem z takich przyczyn opuszcza Kocioa (co dla mnie oznaczaoby wypowiedzenie posuszestwa Panu). (250) 22. Wydaje mi si, e lubi same pustkowia, ilekro je widz. Moje serce wci przebywa na wysokich, skalistych poaciach wrd moren i grskich rumowisk, milczcych mimo dwiku skpo pyncej chodnej wody. (78) 23. Zawsze mam (i bd mia) katar - winny jest tu zamany podczas szkolnego meczu rugby (i zaniedbany) nos. (250)

~ 48 ~

~ 49 ~

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini Tuo da gloriam!

~ 50 ~

You might also like