You are on page 1of 96

1

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Tom IX cyklu X-WINGI


MYLIWCE ADUMARU
AARON ALLSTON

Przekad ALEKSANDRA JAGIEOWICZ

Janko5

Janko5

3 Tytu oryginau X-WING IX: STARFIGHTERS OF ADUMAR Redaktor serii ZBIGNIEW FONIAK Redakcja stylistyczna MAGDALENA STACHOWICZ Redakcja techniczna ANDRZEJ WITKOWSKI Korekta KATARZYNA KUCHARCZYK RENATA KUK Ilustracja na okadce BY LUCASFILM LTD. Skad WYDAWNICTWO AMBER Copyright 1999 by Lucasfilm, Ltd. & TM. All rights reserved. For the Polish translation Copyright 2004 by Wydawnictwo Amber Sp. z o.o.

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

BOHATEROWIE
Czerwoni Genera Wedge Antilles (Czerwony Jeden) Pukownik Kapitan Tycho Celchu (Czerwony Dwa") Major Wes Janson (Czerwony trzy",) Major Derek Hobbie" Klivian (Czerwony Cztery)

POWIECI

mczyzna z Korelii mczyzna z Alderaanu mczyzna z Tanaaba mczyzna z Ralltiira

Siy Zbrojne Nowej Republiki, Wywiad i Korpus Dyplomatyczny Iella Wessiri Tomer Darpen Genera Airen Cracken Kapitan Geng Salaban kobieta z Korelii mczyzna z Commenoru mczyzna z Contruum mczyzna z Bestine

Cywile Nowej Republiki Hallis Saper kobieta z Bondanu

ISBN 83-241-2250-8

Janko5

Janko5

Aaron Allston

ROZDZIA

1
Bya pikna, delikatna, a on nie umia zliczy, ile razy ju powiedzia jej, e j kocha. Lecz teraz przyby tu, wiedzc, e musi j zrani. Nazywaa si Qwi Xux. Nie bya czowiekiem: bkitna skra, tylko o ton janiejsza od oczu, lnice, delikatne jak puch brzowe wosy naleay do rasy humanoidw z planety Omwat. Na jego przyjcie woya bia wieczorow sukni, ktrej mikkie fady podkrelay wiotk, wysmuk posta. Siedzieli przy stoliku na tarasie kawiarenki, trzy kilometry ponad powierzchni planety Coruscant, wiata, ktry by niekoczcym si miastem. Tu poniej porczy roztacza si a po horyzont krajobraz drapaczy chmur na tle pomaraczowego, nabrzmiaego wilgoci nieba; soce zachodzio za jedn z dalszych chmur. Przelotny wietrzyk pachnia nadchodzcym deszczem. O tej wczesnej porze byli tu jedynymi gomi, a on by wdziczny za t chwil samotnoci. Qwi spojrzaa na niego znad przystawki z dzikiego ptactwa, produkowanej seryjnie na Coruscant, a lekki umiech powoli znika z jej ust. - Wedge, musz ci co powiedzie. Wedge Antilles, genera Nowej Republiki, moe a do dzi najsawniejszy pilot dawnego Sojuszu, odetchn z wdzicznoci. To, co Qwi ma mu do powiedzenia, oddali ze wieci, ktre tak czy owak musia jej przekaza. - Sucham. Podniosa na niego wzrok, zaczerpna tchu i zatrzymaa powietrze w pucach tak dugo, e jej skra staa si jakby bardziej niebieska. Rozpozna ten wyraz twarzy: nie chciaa go zrani. Spokojnym gestem zachci, aby kontynuowaa. - Wedge - odezwaa si po chwili, szybko wyrzucajc z siebie sowa. - Uwaam, e nasz zwizek dobieg koca. - Co takiego? - Nie wiem, jak to powiedzie, aby nie zabrzmiao okrutnie, ale... -Wzruszya ramionami. - Powinnimy si rozsta. Milcza przez chwil, usiujc zrozumie to, co usysza. A przecie jej sowa byy cakowicie jasne. Tyle e to on mia je wypowiedzie, nie ona. Jakim cudem przewdroway z jego gowy do jej ust? Janko5

6 Prbowa sobie przypomnie, jakiej reakcji si spodziewa, kiedy sdzi, e to on pierwszy powie jej o rozstaniu. - Dlaczego? - wykrztusi tylko. Na szczcie powiedzia to neutralnym tonem, bez ladu oskarenia. - Myl, e nasz zwizek nie ma przyszoci... - Obrzucia uwanym spojrzeniem jego twarz, jakby szukajc nowych zadrapa i siniakw. - Wedge, dobrze nam razem. Dajesz mi szczcie. Myl, e odwzajemniam ci si tym samym. Za kadym razem jednak, kiedy prbuj wybiec myl poza miejsce i czas, w ktrym si znajdujemy, w przyszo, nie widz domu, rodziny, wsplnych witecznych chwil. Tylko dwie kariery zawodowe, ktre czasem gdzie si przetn. Cay czas wydaje mi si, e to, co do siebie czujemy, naley nazwa nie mioci, lecz sympati i e jest to najwaciwsze sowo. Wedge siedzia jak zahipnotyzowany. Tak, to byy jego myli, co do jednej. Kad z nich obraca w gowie po kilka razy. - Jeli to nie mio, Qwi, to czym wedug ciebie jest dla nas ten zwizek? - Dla mnie by potrzeb. Po tym, jak opuciam instalacje w Otchani, gdzie projektowaam bro dla Imperium, kiedy wreszcie uwiadomiono mi, co robiam, nie zostao mi nic. Szukaam punktu zaczepienia, promienia wizki cigajcej, ktry zawidby mnie do bezpiecznej przystani. Tym promieniem okazae si ty. - Odwrcia wzrok. - Kiedy Kyp Durron uy Mocy, aby zniszczy moj pami i zapewni, e nigdy wicej nie zaprojektuj Gwiazdy mierci ani Zgniatacza Soc, staam si niczym. Wtedy jeszcze bardziej ni kiedykolwiek potrzebowaam promienia cigajcego. Spojrzaa mu w oczy. - A dla ciebie to by lot na symulatorze. - Sucham? - Prosz, wysuchaj mnie. - Z rozpacz odwrcia wzrok i zapatrzya si w odlegy zachd soca na zachmurzonym niebie. - Kiedy si poznalimy, serce powiedziao ci, e to dla ciebie czas mioci. I tak si stao, pokochae mnie. - Zniya gos do szeptu. Teraz rozumiem, e ludzie w modoci, czsto w bardzo wczesnej modoci, zakochuj si, jeszcze zanim pojm, co oznacza sowo mio. Takie uczucie zwykle nie trwa dugo. To jakby trening. Ty wprost z dziecistwa zostae przeniesiony w wiat myliwcw, laserw i mierci, i prawdopodobnie dlatego nie zaznae takiej mioci. Lecz jej potrzeba pozostaa w tobie. - Zamilka na chwil. - Wedge, nie jestem dla ciebie waciw osob - podja z wysikiem. - Nie wiem, jakie masz zamiary, czy mylisz powanie, ale to, co czue do mnie, byo jedynie wiczeniem na symulatorze, ktrego efekty przewidziano na jaki pniejszy czas i dla innej kobiety. Takiej, z ktr bdziesz mg dzieli przyszo. - Gos jej si zaama; spojrzaa na Wedge'a zazawionymi oczami. - auj, e to nie ja ni jestem. Wedge opar si ciko o porcz fotela. Nareszcie znw mwia swoimi sowami. - To wszystko moja wina- cigna. - Mam... nie wiesz, jak to trudno powiedzie... - Mw, Qwi. Nie gniewam si. Nie zamierzam ci utrudnia. Umiechna si blado. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

- Wiem, e nie, Wedge. Kiedy si poznalimy, byam inn kobiet. Dopiero gdy straciam pami, staam si osob, ktr jestem teraz. Bye przy mnie przez cay czas, dzielny i skromny, i podziwiany, obroca w nieznanym mi wszechwiecie... Kiedy to zrozumiaam, nie miaam odwagi wyjani ci... - Powiedz wszystko. - Niewiadomie pochyli si, aby j wzi za rk. - Wedge, czuj si tak, jakbym ci odziedziczya po zmarej przyjacice. To ona ci wybraa. Nie wiem, czy chciaabym, aby by ze mn. Nie miaam moliwoci tego sprawdzi. Przez dusz chwil przyglda jej si w milczeniu. Wreszcie zamia si krtko. - Niech sprawdz, czy waciwie zrozumiaem. A wic ja ci traktuj jak stary, wygodny symulator, a ty mnie jak odziedziczony mebel, ktry nie pasuje ci do reszty mieszkania. Przez chwil wydawaa si wstrznita, ale po sekundzie te parskna miechem. Zakrya usta rk i skina gow. - Qwi, odwaga to jedna z cech, ktre naprawd podziwiam. Musiaa jej mie duo, eby powiedzie mi to, co powiedziaa. Bybym nieodpowiedzialny, nawet pody, gdybym nie przyzna, e przyszedem tu dzisiaj po to, aby z tob zerwa. Opucia do. Nie wydawaa si zaskoczona, raczej lekko zamylona i nieco rozbawiona. - Dlaczego? - C, nie mam twojego daru wymowy, nie sdz te, abym przemyla to rwnie dokadnie jak ty. Ale powd zapewne jest ten sam. Przyszo. Kiedy w ni patrz, nie widz tam ciebie. Czasem nie widz nawet siebie. Skina gow. - Do tej chwili obawiaam si, e si myl. e popeniam bd. Teraz jestem pewna, e nie. Dzikuj, e mi to powiedziae. Tak atwo byoby wszystko przemilcze. - Wcale nie. - No c... moe nie Wedge'owi Antillesowi. Wielu innym mczyznom... owszem. - Spojrzaa mu w oczy z umiechem. Wida byo, e jest z niego dumna. - Co teraz zrobisz? - Mylaem o tym naprawd duo. Przyjrzaem si obu aspektom mojego ycia: karierze i yciu osobistemu. Jeli chodzi o sprawy zawodowe, nie mog si uskara, cho nie latam nawet w poowie tyle, ile bym chcia. - To nie bya stuprocentowa prawda, przynajmniej od czasu, kiedy zgodzi si awansowa na generaa, ale stara si nie obcia Qwi swoimi frustracjami, co jego zdaniem wiadczyoby o egoizmie. - Wykonuj wan prac i jestem za to szanowany. Ale moje ycie osobiste... - Pokrci gow, jakby wanie si dowiedzia o mierci przyjaciela. - Qwi, ty bya ostatnim elementem mojego ycia osobistego. Teraz nie zostao mi ju nic. Pustka, czystsza ni prnia kosmosu. Chyba za kilka tygodni wezm urlop. Pojed troch, sprbuj zajrze na Koreli, nie myle o pracy. Musz sprawdzi, czy istniej poza prac zawodow. - Na pewno istniejesz. - Uwierz, jak zobacz. - Wic nie wyczaj czujnikw wizyjnych. Zamia si. Janko5

- A ty? - Mam przyjaci. Mam prac. Zaczynam mie rne pasje. Pamitaj, e nowa Qwi nie ma nawet dwch lat. Pod tym wzgldem jestem ma dziewczynk, ktra po raz pierwszy zakosztowaa wszechwiata. - Zrobia skruszon min. - Bd si uczy, pracowa, a potem zobacz, kim si stan. - Mam nadziej, e wci bdziesz uwaaa mnie za przyjaciela -rzek. - Zawsze. - A to znaczy, e bdziesz mnie odwiedza. Wysya mi wiadomoci. No i prezenty urodzinowe. - Okropnie jeste zachanny. - Dzikuj, Qwi. - Dzikuj, Wedge. Spakowa si jak wtedy, gdy jeszcze by aktywnym pilotem. Wrzuci wszystko do bezksztatnej torby, dobranej tak, aby idealnie wypeniaa szafk na baga, przewidzian w X-wingu. Nie trzyma w niej nic, od czego mogoby zalee ycie - wycznie ubrania, przybory toaletowe, holoodtwarzacz. Waniejsze przedmioty - karty identyfikacyjne, kredytowe, pistolet laserowy - nosi przy sobie, tak aby nage rozstanie z torb byo jedynie niedogodnoci, a nie katastrof. Zamkn torb i rozejrza si po kwaterze. Bya przestronna, jak przystao na kwater generaa Nowej Republiki, i adnie pooona na grnych pitrach drapacza chmur. Wystarczyo sowo, aby komputer inteligentnego apartamentu zmieni polaryzacj zajmujcych ca cian okien, ukazujc mu niezmierzon poa nieba i miasta, przecinan strumieniami duych i maych pojazdw. Bya to czysta, skpo umeblowana kwatera wojskowego. Tylko. Bo nie bya domem. Podobnie jak mniejsze, lecz rwnie wygodne mieszkanie na superniszczycielu Lusankya". Chocia Wedge nadal przypisany by do oddziau myliwcw, dowodzc specjalnymi siami zadaniowymi, coraz czciej znajdowa si w sytuacjach pasujcych raczej do stanowiska oficera dowdztwa Floty. I tu, i tam tylko kilka pamitek - hologramy w ramkach, przedstawiajce umiechnitych, szczliwych rodzicw lub przyjaci na imprezach czy podczas startu - maskowao nieco bezosobowo umeblowania. Jeli w czasie urlopu dostanie nowe zadanie, nie bdzie musia nawet tu wraca. Da znak odpowiedniej komrce i robot lub adiutant spakuje wszystko w jedn paczk i przele gdzie trzeba, drugi za, identyczny robot, a moe adiutant, rozpakuje j i umieci w nowej kwaterze, na innym wiecie lub stacji. Wtedy to ona stanie si jego mieszkaniem. Ale nie domem. Dom to bya rodzinna stacja paliwowa, zniszczona p ycia temu. Rodzice pozostali na pokadzie. Do tej pory nikt nie zdoa ich zastpi. Przerzuci torb przez rami. Moe teraz, na urlopie, widzc twarze i wsuchujc si w sowa ludzi, ktrych odwiedzi, nareszcie zrozumie, co zmienio ich mieszkania w domy. Moe... Kto zadzwoni do drzwi. Wedge odoy torb. - Wej. Janko5

Aaron Allston

Drzwi si rozsuny, ukazujc muskularnego, lekko siwiejcego mczyzn o inteligentnych, ale smutnych oczach. Mia na sobie mundur generaa Nowej Republiki. Wedge podszed do niego z wycignit doni. - Genera Cracken! Prosz wej. Zamierza mnie pan odprowadzi? Nie oczekiwaem wojskowej eskorty. Airen Cracken, szef wywiadu Nowej Republiki, lekko uj do Wedge'a. Nie umiechn si, przeciwnie, wydawa si raczej przygnbiony. - Witam, generale Antilles. Tak, przyszedem pana odprowadzi. Co w tonie jego gosu sprawio, e w gowie Wedge'a odezwa si dzwonek alarmowy. - Lepiej byoby, ebym wynis si ukradkiem? Blady umiech rozjani twarz Crackena. - Moe i tak. Mam dla pana zadanie. - Jestem na urlopie. I to ju od paru godzin. Cracken pokrci gow w milczeniu. - Generale Cracken, nie moe mi pan wydawa rozkazw. Moe to by tylko co, na co powinienem sam si zgodzi. - Mam co takiego. - Nie sdz. - To, co teraz pan usyszy, jest wycznie do paskiej wiadomoci. Nie bdzie pan o tym rozmawia poza tymi cianami, dopki nie dotrze pan do punktu spotkania. - To wszystko wyjania. Cracken zmarszczy brwi. - Co wyjania? - Kiedy si dzi rano pakowaem, wszystko wydawao mi si jakie inne. Jakby sprztacz wszystko poprzestawia, a potem uoy tak jak przedtem, ale niezupenie. Kiedy mnie nie byo, przeczesalicie te pomieszczenia, tak? Upewnilicie si, e nie ma tu adnych pluskiew. Cracken nie odpowiedzia. Mia kwan min. - wiat Adumar ley na obrzeach Dzikich Przestworzy - odezwa si w kocu. Zosta skolonizowany dziesi tysicy lat temu przez koalicj ludw, ktre przygotowyway rebeli przeciwko Starej Republice. Zostay pokonane, ale ich oszczdzono... pod warunkiem e odejd i nigdy wicej nie bd sprawia kopotw. Wedge przyglda mu si bez sowa. Moe jeli nie wyka odpowiedniego entuzjazmu, Cracken po prostu sobie pjdzie, pomyla. Ta taktyka z reguy jednak nie przynosia podanych efektw. - O ile zdoalimy si zorientowa - cign Cracken - ich duch buntu i skonno do podziaw nie zniky, kiedy znaleli wiat odpowiedni do zasiedlenia. W dawnych czasach walczyli midzy sob, wpdzajc si w ubstwo i barbarzystwo, i to co najmniej dwukrotnie. Mimo to ich dawne nauki przetrway tysice lat, a jzyk nadal stanowi wyranie rozpoznawaln odmian basicu. Urwa, jakby oczekiwa pyta. - Nie jestem ciekaw - mrukn Wedge. - Ostatecznie Stara Republika cakiem o nich zapomniaa. Nie wspominaj o nich rwnie archiwa imperialne. Mielimy szczcie, e jeden z naszych zwiadowcw z Janko5

10 gbokiej przestrzeni trafi na nich, wracajc z misji kartograficznej w Nieznanych Regionach. - Jeli wreszcie stworzycie mapy Nieznanych Regionw, bdziecie musieli nazwa je jako inaczej. Cracken zamruga. Wida byo, e nie wie, jak potraktowa te sowa: na serio czy jako art. - Adumar jest uprzemysowion planet - podj po chwili. - Sam przemys ciki, gwnie na potrzeby wojska. Produkowana przez nich bro jest oparta na potnych materiaach wybuchowych. Nasi analitycy twierdz, e nietrudno bdzie przestawi niewielk cz ich przemysu na produkcj torped protonowych. Generale, czy spodobaaby si panu perspektywa, e myliwce Nowej Republiki ju nigdy nie bd cierpiay na brak torped protonowych? Wedge z trudem powstrzyma si od gwizdnicia. Lasery byy najczciej uywan broni gwiezdnych myliwcw, gwnym orem w walce, ale to wanie torpedy protonowe daway im moliwo uszkadzania, a nawet niszczenia duych statkw. - To by rzeczywicie... pomogo. - Przez tyle lat prbowa pan wymusi zwikszenie produkcji torped protonowych. Odkd osign pan rang generaa, ludzie zaczli pana sucha. Ale Nowa Republika ma tyle potrzeb, e wzrost produkcji wtrnej lub trzeciorzdnej broni myliwcw nie wchodzi w rachub. To si zmieni, jeli zdoamy przekona Adumar, by doczy do Nowej Republiki. Wwczas pozostanie tylko kwestia przezbrojenia parku maszynowego. - No to wylijcie misj dyplomatyczn i zaatwcie spraw. - C, tu si zaczynaj problemy - odpar Cracken, zacierajc donie. - Mieszkacy Adumaru darz niewielkim szacunkiem zawodowych politykw. Moim zdaniem to bardzo rozsdne podejcie, ale jeli pan to komu powtrzy, zaprzecz z caego serca. Wie pan, kogo szanuj najbardziej? - Kogo? - zapyta przez grzeczno Wedge. - Pilotw myliwcw. Stara Republika miaa swoich Jedi; Adumar ma swoich pilotw. Kochaj ich. Ciki przypadek kultu bohaterw, ktrym przesiknita jest caa ich kultura, cznie z rozrywk. Hierarchia, tytuy, etykieta... wszystko skierowane jest ku chwale ich korpusw lotnictwa. - Cakiem rozsdne rozwizanie. Wprowadmy je w Nowej Republice. - Dlatego mog rozmawia z dyplomat, ale tylko z takim, ktry jest jednoczenie pilotem. I to najlepszym. Wedge westchn. - Nie jestem dyplomat. - Przydzielimy panu doradc, zawodowego dyplomat, ktry stacjonuje ju na Adumarze, niejakiego Darpena. Zgodnie z warunkami, na jakich Adumarianie zgadzaj si przyj nasz misj dyplomatyczn, bdzie panu towarzyszy trzech innych pilotw. Sam ich pan wybierze. Oprcz tego grupa pomocnicza, w tym rwnie tamten doradca, oraz jeden statek. Otrzyma pan dowdztwo niszczyciela gwiezdnego klasy Destroyer, Hod"... Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

11

Aaron Allston

- Pamitam go z bitwy pod Selaggis. - Doskonale. - Cracken wyj z kieszeni kart danych i poda Wedge'owi. - To paskie rozkazy. Pan oraz wybrani przez pana piloci spotkacie si z Hodem" w podanych na niej wsprzdnych. Prosz nic nie mwi pilotom o misji a do spotkania ze statkiem. Wedge przyglda mu si spokojnie. - Potrzebuj tego urlopu, generale. To nie jest art. Znajdcie kogo innego. - Na pewno pan potrzebuje, Antilles. Ale Nowa Republika te jest w potrzebie. Nigdy do tej pory nie odmwi jej pan pomocy. Wedge poczu, jak jego ostatnia nadzieja oddala si bezpowrotnie. Na jej miejsce pojawi si gniew. - Jak to jest, generale? Cracken spojrza na niego niepewnie. - Co jak jest? Z Adumarem? - Nie. Jak to jest mie tyle moliwoci? Mc si zwrci po prostu do swojego sztabu i powiedzie: Chc tego i tego do najbliszego zadania. Znajdcie mi dwigni, ktr musz nacisn, eby zrobi to, co chc, niewane, ile go to bdzie kosztowa". Jakie to uczucie? Cracken spsowia. - Generale, niebezpiecznie zblia si pan do granic niesubordynacji. - Ale skd, generale. - Wedge wyj kart z jego palcw. - Nie jestem paskim podwadnym. A jeli zbliam si niebezpiecznie do jakich granic, to raczej uycia siy. Moe lepiej, eby pan std wyszed. Cracken sta przez chwil i Wedge czu, e walczy z pokus, by powiedzie co jeszcze. Ale go odwrci si w milczeniu. Drzwi otworzyy si przed nim. Wychodzc na korytarz, Cracken rzuci jeszcze przez rami: - Prosz nie zapomnie munduru galowego, generale. I znik. X-wing Wedge'a i trzy towarzyszce mu myliwce rwnoczenie wyszy z nadprzestrzeni. Otaczay ich nieznane gwiazdy. W zasigu wzroku by tylko jeden rozpoznawalny element: biaa, trjktna sylwetka niszczyciela klasy Imperial, potna sia niszczenia spakowana w pudo dugoci ponad ptora kilometra. Czujniki zarejestroway go natychmiast jako Hod", ale pomimo wszystko Wedge, kierujc ku niemu statek, czu lekkie bicie serca. Przez wiele lat niszczyciele gwiezdne budziy lk w sercach pilotw X-wingw. Wedge walczy z nimi niejednokrotnie, czasem przyczyniajc si do ich zniszczenia, czciej tracc przez nie przyjaci. W cigu tych lat Nowa Republika przeja wiele niszczycieli, zwracajc przeraajc potg tych okrtw przeciwko Imperium. Teraz byy bardzo popularne we flocie Nowej Republiki, ale Wedge nie mg pozby si lekkiego dreszczu emocji na ich widok. Janko5

12 Komunikator zapiszcza i na ekranie pojawi si tekst - to Hod" potwierdza identyfikacj, przekazywa zezwolenie na ldowanie oraz may planik wskazujcy platform przewidzian jako ldowisko dla statkw dygnitarzy. - Oddzia Czerwonych - odezwa si Wedge. - Mamy zezwolenie na ldowanie. Gwne ldowisko myliwcw, za mn. Trjka pilotw potwierdzia odbir rozkazu i wszyscy weszli w powoln, dug ptl prowadzc w kierunku brzucha niszczyciela. Komunikator zatrzeszcza. - Grupa X-wingw, tu Hod". Wektor podejcia kieruje was chyba na dok Alfa Dwa. - Hod", tu dowdca Czerwonych - odpowiedzia Wedge. - Kierujemy si do gwnego doku zgodnie z rozkazami dowdcy ekspedycji. - Pozwoli, aby oficer cznociowy przemyla sobie t informacj. To on, Wedge Antilles, by dowdc ekspedycji. Zapada cisza, akurat na tak dugo, aby wedug oblicze Wedge'a cznociowiec zdy wysa do swojego dowdztwa jedn krtk informacj i otrzyma jedn krtk odpowied. - Przyjmuj, dowdco Czerwonych. Hod" si wycza. Wedge i jego towarzysze zajli pozycj pod gigantycznym statkiem i wpynli w przestronne wntrze gwnego doku statku. Wedge utrzymywa statek w powietrzu, ignorujc pracownika ldowiska, ktry macha do niego sygnalizatorami. Rozejrza si uwanie. Myliwce gwiezdne stay w gotowoci, by w kadej chwili ruszy w bj - Awingi, B-wingi, Y-wingi, a nawet myliwce TIE, ktre niegdy walczyy przeciwko Nowej Republice. Zaopatrzone w nowe tarcze, stanowiy teraz zwyky widok w zaprzyjanionych hangarach. Technicy uwijali si wok stateczkw wymagajcych naprawy lub przegldu. Metalowe podogi i ciany lniy matowo, zdradzajc wiek i zuycie, nie za zamiowanie kapitana do zachowywania pozorw. Dobry znak. Mniejszy dok, do ktrego najpierw ich skierowano, pewnie by wyczyszczony do poysku specjalnie na ich przybycie, lecz stan gwnego doku by lepszym wskanikiem umiejtnoci zarzdzania okrtem, a tu wszystko wygldao doskonale. Wedge pozwoli wreszcie, aby pracownik ldowiska skierowa klucz do miejsca ldowania, tu obok samotnej eskadry X-wingw. Symbol jednostki na kadubach, przedstawiajcy pojedynczego X-winga wznoszcego si wysoko ponad grskim szczytem, wiadczy, e naleay one do Eskadry Wysokich Lotw. Wedge skin gow. Nie bya to najlepsza eskadra X-wingw w republikaskiej flocie, ale latali w niej weterani o duym dowiadczeniu bojowym. Zeskakujc na pyt doku, Wedge zauway, e przez otwart bram do doku wbiega grupa ludzi. Niektrzy z nich, widzc oddzia Czerwonych, zatrzymali si na uamek sekundy i natychmiast skrcili w ich kierunku. Wrd nich by mczyzna w mundurze kapitana Dowdztwa Floty, kilkoro modszych oficerw i stranikw oraz co najdziwniejsze - kobieta o dwch gowach, z ktrych jedna lnia srebrzycie. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

13

Aaron Allston

Wedge stan przy drabince i odwrci si w stron delegacji. Sysza i wyczuwa swoich pilotw, ktrzy ustawili si obok niego w szeregu. Wycign rk do najwyszego rang oficera. - Kapitanie Salaban, gratuluj awansu i przeniesienia na Psa Wojny". Kapitan, szczupy, brodaty mczyzna o cerze barwy mocno wyprawionej skry, zawaha si. Wci jeszcze zdyszany po biegu, najwyraniej nie by pewien, czy ma formalnie salutowa, czy dostosowa si do nieoficjalnego zachowania Wedge'a. Wybra t drug moliwo i ucisn do generaa. - Dzikuj, sir. Witamy na pokadzie. Pozwoli pan, e przedstawi moich starszych oficerw... By to rytua, z ktrym Wedge mnstwo razy spotyka si w przeszoci. Zakodowa w pamici nazwisko i twarz kadego z oficerw w nadziei, e nie zapomni ich przed kocem misji. Zwykle nie zapomina. Kapitan gestem wskaza dwugow kobiet. - A to dokumentalistka misji, Hallis Saper. Wedge mg nareszcie przyjrze jej si uwanie. Bya wysoka, wysza od niego o jakie dwa, trzy centymetry, o dugich, ciemnych wosach splecionych w warkocz i szczerych rysach twarzy. Sprawiaa wraenie, jakby wanie przybya z jakiego rolniczego wiata, skd lata jedyny wahadowiec w roku. Nie widzia jej oczu, skrytych za goglami tak ciemnymi, e wydaway si nieprzezroczyste. Miaa na sobie kombinezon peen pasw, kieszeni i torebek. Na jej prawym ramieniu, na specjalnym uchwycie, tkwia srebrzysta gowa robota typu 3PO, o wieccych oczach. - Ciesz si bardzo, e spotykam najsawniejszego pilota batalionu myliwcw rzeka kobieta miym, lecz zbyt dononym gosem. - Dzikuj- odpowiedzia Wedge. - Hm... trudno nie zauway, e masz dwie gowy. Umiechna si. - To mj holorejestrator, Biaas. Poskadaam go ze zniszczonego robota protokolarnego i standardowej holokamery. Dodaam pami, troch podstawowych obwodw konwersacyjnych i oprogramowania. Patrzy tam gdzie ja... w goglach mam czujniki, ktre ledz ruchy moich oczu. Biaas rejestruje wszystko, co widz. - Rozumiem - powiedzia Wedge, chocia nic nie rozumia. Nie chcia jednak dopuci do przerwy w rozmowie. - Dlaczego? - Przeprowadzam wiele wywiadw z dziemi. Badania wykazay, e nie boj si robotw typu 3PO. - Aha. I udawao ci si? - Podejrzewa, e doskonale zna odpowied na to pytanie. - No c, jeszcze nie. Nadal pracuj nad pewnymi niedocigniciami w systemie. Chyba atwiej by ci byo, gdyby sobie zdaa spraw, e jeste dwugow kobiet o niewidocznych oczach, pomyla Wedge, ale zachowa to zdanie dla siebie. - A teraz daa sobie spokj z dziemi, eby rejestrowa pilotw myliwcw - doda. Janko5

14 Skina gow. 3PO tkwi nieruchomo na jej ramieniu, kompletnie nie zwracajc uwagi na jej ruchy. - To wspaniaa okazja. Jestem wam wdziczna. - Ale nie ma za co. Obawiam si jednak, e Biaas bdzie musia przej dodatkowe kodowanie. Musz uzyska moliwo wyczania go na sown komend, jeli sprawy wymagaj poufnoci. Hallis zawahaa si. - Tego nie byo w umowie. Musz odmwi. - Doskonale. Bdziesz miaa wspaniae widoki do rejestracji ze swojej kabiny. - Rozumiem... No c, w takim razie chyba si zgodz. Sama dokonam kodowania. - A potem pokaesz Biaasa specjalistom od amania kodw na Hodzie", eby... eee... zoptymalizowali kodowanie. Hallis umiechna si lekko i Wedge wiedzia ju, co ona knuje. Musiaa wpa na pomys, aby przygotowa drugi kod, ktry spowoduje obejcie rozkazu Wedge'a. - Oczywicie - odpara do chodnym tonem. Wedge spojrza znw na kapitana Salabana. - A teraz prosz pozwoli, e przedstawi panu moich pilotw. Oto pukownik Tycho Celchu, dowdca Eskadry otrw. Tycho zasalutowa. - Sir... Tycho by szczupym, jasnowosym mczyzn ze ladami dystyngowanej siwizny na skroniach, o wytwornych rysach i arystokratycznej postawie. W modoci mia opini czowieka surowego, a nawet okrutnego. Cikie przejcia, jakie zafundowao mu ycie - utrata rodziny na Alderaanie z rk Wielkiego Moffa Tarkina po ataku pierwszej Gwiazdy mierci, uwizienie i prba prania mzgu przez szefow wywiadu imperialnego Ysanne Isard, a po ucieczce podejrzenie o zmian osobowoci i szpiegostwo wszystko to sprawio, e zmieni si duchem, jeli nawet nie ciaem. Teraz mg si wydawa zimnym arystokrat kademu, kto nie spojrza mu w oczy i nie zobaczy w nich oznak dawnego cierpienia. - A to major Wes Janson - powiedzia Wedge. - Jeli pan dotd nie sysza o jego wyczynach, z pewnoci chtnie pana uraczy opowieciami. Janson rzuci Wedge'owi kos spojrzenie i potrzsn doni kapitana statku. - Mio si tu znale - oznajmi i spojrza na dokumentalistk. - Wiesz co, Hallis... jestem bardziej znany z mojej zapierajcej dech urody ni z walecznoci, wic zapamitaj, e to jest moja lepsza strona. - Ustawi si tak, aby rejestrator Hallis uchwyci czysty obraz jego lewego profilu. Wedge z trudem pohamowa prychnicie. Jansen nie mia w sobie cienia narcyzmu, a jego sowa wynikay z chci rozbawienia towarzystwa, ale naprawd by wyjtkowo przystojny. Podobnie jak Wedge i wikszo znanych pilotw myliwcw, by nieco mniej ni redniego wzrostu, lecz rekompensowa to szerokimi barami i zgrabnym, muskularnym ciaem, ktre mimo braku wicze nie wykazywao skonnoci do tycia. Mia ciemnobrzowe wosy i modzieczy, wesoy wyraz twarzy, co sprawiao, Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 15 e pomimo trzydziestki wyglda na dziesi lat mniej. Wedge uwaa, e to bardzo nieuczciwa kombinacja. - I major Derek Klivian - zakoczy przedstawianie. Czwarty pilot wycign rk do ucisku. By szczupy, ciemnowosy, o twarzy raczej ponurej, nieprzywykej do umiechu. - Witam, kapitanie - powiedzia i rwnie zwrci si ku dokumentalistce. - Wszyscy mwi mi Hobbie - wyjani. - Musz ci chyba napisa moje nazwisko, eby nie robia bdw. Wedge nie wytrzyma i spojrza w oczy robota rejestracyjnego. Wiedzia, e ta druga gowa bdzie go rozpraszaa jeszcze przez dugi czas, wic lepiej od razu zacz wiczy, aby jej nie zauwaa. Bez przerwy si jednak zastanawia, co wyjdzie z tego nagrania, jak rol odegra ta scena w dokumencie, ktry stworzy Hallis. I jak on sam bdzie wyglda na tle swoich barwnych podwadnych. Podobnie jak Janson, by mniej ni redniego wzrostu, uwaa si te za jednego z najbardziej pospolitych ludzi, jacy krc si po galaktyce. Jego wielbiciele twierdzili, e rysy Wedge'a emanuj inteligencj i zdecydowaniem. Qwi utrzymywaa, e jego brzowe oczy maj magnetyczn si. Inne damy zachwycay si jego wosami - nosi je tak dugie, jak tylko pozwala regulamin. Byy delikatne i mikkie, unosiy si na wietrze i zdaway si zaprasza kobiece donie... W duchu wzruszy ramionami. Moe jednak nie wypad tak le w porwnaniu z ekstrawertykami w rodzaju Jansona. Chciaby, golc si przed lustrem, zobaczy cho jedn z tych zalet, ktre mu przypisywano. - Bybym wdziczny - odezwa si - gdyby dao si przemalowa nasze cztery Xwingi, klucz Czerwonych. - Wskaza na siebie i po kolei na podwadnych. - Biae to, czerwie Eskadry otrw na pasach, ale bez oznak jednostki. - Nie ma problemu. - Salaban skin gow. - Doskonale - odpar Wedge. - Co mamy najpierw w planach? Rozpakowujemy si czy odprawa? Z miny Salabana wida byo, e nie uszczliwio go to pytanie. - Powinnicie si teraz rozpakowa. Nie bdzie odprawy do czasu dotarcia na sam planet. Wywiad postanowi, e tym razem nie da nam cznika. Wedge przekn uwag, ktra moga le zabrzmie w nakrconym dokumencie. - Wchodzimy od ulicy? Kapitan Salaban skin gow. Wedge zmusi si do umiechu pod adresem holokamery. - No c, wyzwanie jak kade inne. Obejrzyjmy sobie te kwatery.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

16

ROZDZIA

2
Jeszcze wiele dni pniej, kiedy Hod" wyszed z nadprzestrzeni na skraju systemu sonecznego Adumar, Wedge nadal od czasu do czasu wpada w zo. Denerwowao go, e planowaniu misji powicano zbyt wiele czasu i energii, koncentrujc si na dopasowaniu wszystkich szczegw do profilu misji. atwo byo przy tym zatraci perspektyw, ktre cele s najwaniejsze, a taktyka najskuteczniejsza. A sytuacja bya trudna. Nie wiedzia o ludnoci Adumaru ani sowa wicej ni w dniu, kiedy otrzyma kart danych od Crackena. Siedzc w X-wingu i przeprowadzajc procedury startowe, mia do dyspozycji jedynie zestaw wsprzdnych na powierzchni planety. Gdy tylko Hod" dotar do planety - dziwn i niewygodn tras, ktra przypominaa raczej bieg z przeszkodami, z cigymi zmianami kierunku, najpierw na jeden z niezamieszkanych wiatw systemu, a potem na jeden z dwch ksiycw Adumaru Wedge i jego trzej piloci mieli wystartowa i ruszy na miejsce przeznaczenia, ktre kryo si za tymi cyferkami. Wahadowiec z Hodu", wypeniony personelem pomocniczym, cznie z Hallis Saper, by ju na miejscu, przygotowujc wszystko na ich przybycie. - Klucz Czerwonych, tu Hod". Ostatni odcinek dobiega koca za minut. Wedge spojrza na tablic cznoci. Minuta ju si odliczaa -jego robot R5, Szlaban, rwnie odebra transmisj i z wasnej inicjatywy rozpocz odliczanie. - Tu dowdca Czerwonych - odezwa si Wedge. - Zrozumiaem. Start po przybyciu plus pi sekund. Czerwoni, gotowi do lotu? - Czerwony Dwa", gotw. - To Tycho, tak samo oszczdny w sowach jak w gestach. - Czerwony Trzy", cztery zapalone i gotowe do drogi. - Entuzjazm Jansona by oczywisty nawet przez komunikator. - Czerwony Cztery", jeszcze wszystko dziaa. - W kwanym tonie Hobbiego bya niemal nuta nadziei. Wedge poczu, e Hod" wykonuje zwrot w prawo. Manewr trwa dziesi sekund i zakoczy si w chwili, kiedy odliczanie doszo do zera. - Klucz Czerwonych, start - wyda rozkaz i sam si do niego zastosowa, unoszc si na repulsorach trzy metry ponad podog hangaru. Janko5

Janko5

17

Aaron Allston

Powoli ruszy w kierunku gwnego luku. Pod sob widzia wielk, ciemn mas, rozjanian od czasu do czasu pojedynczymi byskami wiate, to nocna strona Adumaru. Pochyli dzib statku pionowo w d, gadko wczy silniki manewrowe i wystrzeli w kierunku powierzchni planety. Tablica czujnikw i rzut oka na boki upewniy go, e towarzysze lec tu obok i za nim w formacji rombu. Skierowa si w stron zgodn z obrotami planety; orbita Hodu" znajdowaa si nad rwnikiem. - Dowdco, tu Czerwony Dwa", mamy towarzystwo. Wedge sprawdzi jeszcze raz czujniki. Wskazyway dwie czerwone plamki na kursie rwnolegym, okoo dziesiciu klikw jedna od drugiej i od kursu klucza Czerwonych. W tej samej chwili z dou wychyny dwie kolejne plamki, wznoszc si po identycznym kursie. Czujniki oznakoway je jako typ nieznany". Przyjrza si im przez czujniki wizyjne, ale mg odrni jedynie czarny, dziwacznie rozdwojony z tyu kadub - odlego i wibracje X-winga uniemoliwiay dokadniejsze przyjrzenie si przybyszom. - Prawdopodobnie eskorta - doszed do wniosku Wedge. - Spokojnie, Czerwoni. Dyplomacja przede wszystkim. - Trjka" do dowdcy. Dyplomacja polega na tym, e zanim przy-ciniesz spust, musisz powiedzie co uprzejmego, tak? - Zamknij si, Trjka". Lecieli rwnolegle do powierzchni planety. Wedge na kilka chwil dostrzeg soce wznoszce si nad powierzchni Adumaru. Iluminatory X-winga natychmiast si spolaryzoway, tumic nieco ostry blask, ale i tak wola opuci gogle kasku i skupi wzrok na przyrzdach, by unikn dalszego olepiania. Po paru sekundach klucz Czerwonych przeci terminus planety. Czujniki wizyjne ukazay niezwyky archipelag, skadajcy si z serii sporych, grzystych wysp, za ktrymi pojawi si ogromny kontynent, zajmujcy zapewne wier powierzchni planety. Zgodnie z wytyczonym kursem mieli lecie na pnoc, nad stref umiarkowan kontynentu. Poprzez wyrwy w pokrywie chmur Wedge widzia due miasta, ciemnozielone pasy rolinnoci i rozlege pola uprawne. Czujniki cay czas wykazyway obecno eskorty, utrzymujcej niezmiennie dziesiciokilometrowy dystans. W miar jak posuwali si wzdu krzywizny Adumaru, soce wznosio si coraz wyej; w kocu mieli je za plecami. Zbliali si do odlegej granicy dnia i nocy. Szlaban przesa kolejny zestaw poprawek kursowych: zmniejszenie prdkoci i zejcie w atmosfer planety. - Dowdco, tu Czerwony Trzy". Dlaczego lecimy dusz drog? - Trjka", to oni wymylili ten kurs, nie my. Podejrzewam, e daj nam szans obejrzenia sobie ich wiata. - Nastpnym razem niech przyl hologramy. Wedge zachichota i zacz schodzi w atmosfer. Podnis tarcze, utrzymujc do du prdko. Widzowie na dole bd mieli spektakl - tarcie czsteczek atmosfery o tarcze spowoduje, e X-wingi bd wyglda jak meteory spadajce z nieba. On z kolei zyska moliwo, aby lepiej przyjrze si eskorcie, ktra ju wchodzia w atmosfer o dziesi kilometrw poniej niego, redukujc przy tym prdko. Janko5

18 Wedge pokiwa gow. Mona byo na tej podstawie przypuszcza, cho bez cakowitej pewnoci, e nie mogli wykona tego manewru z tak atwoci jak X-wing z tarczami. Druga cz eskorty, znajdujca si do tej pory ponad nimi, rwnie zwolnia, zbliajc si do bariery atmosferycznej. Wkrtce Czerwoni wyprzedzili eskortujce ich pojazdy. Schodzili w kierunku powierzchni. Wkrtce mogli ju rozpozna miasta z wieowcami, pola uprawne, dziewicze lasy, rozlege jeziora i rzeki. W przeciwiestwie do Coruscant by to pikny wiat. Czujniki ukazay kolejne pojazdy, unoszce si na ich trasie w odstpach od pidziesiciu do stu kilometrw. Te jednak nie podyy za kursem klucza Czerwonych. - Korytarz - mrukn Wedge. - Wygldaj jak kamienie milowe przy drodze. - Mog nas namierzy czujnikami - zauway Czerwony Trzy" -i cign posiki, gdybymy si nie trzymali wytyczonego kursu. Chciabym wiedzie, co naprawd kombinuj. Pokaz siy? Dowdca pokrci gow. Gdyby mia to by pokaz siy, wysaliby w powietrze znacznie wiksz grup pojazdw i podeszliby bliej. Ale on te nie wiedzia, o co waciwie chodzi. - Mniej kapania dziobem, Czerwoni. Jeden z punkcikw na ich drodze przelecia pomidzy pojazdami -kamieniami" i zbliy si do Czerwonych o wiele szybciej ni pozostali. Wydawa si raczej kierowa na X-wingi ni prbowa zrwna si z nimi. Na oczach Wedge'a czujniki zidentyfikoway plamk jako grup czterech myliwcw leccych w cisej formacji. Kurs sugerowa, e lec wprost na X-wingi. - Uwaga, Czerwoni - odezwa si. - Mog by kopoty. Komunikator oy. Bezadne zdania mieszay si ze sob. - Czerwoni, ostrze grupy zblia si do waszych pozycji. Buan ke Shia wyzywa Waja Antillesa! Odpowied...! Czerwoni maj prawo si broni... Dyas ke Vasan wyzywa Wesa Jansona! Odpowied! - Kodowanie czstotliwoci Czerwonych - poleci Wedge i sam szybko wczy koder. Teraz wszyscy spoza klucza syszeli jedynie szum komputerowych zakce. Paty S w pozycji bojowej - doda. -Dwa", walczysz ze mn. Trzy" i Cztery", pilnujcie naszych skrzyde. - Na tablicy czujnikw kolejne cztery statki - kamienie milowe" zeszy z poprzedniego kursu i skieroway si ku Czerwonym. - Dowdco, tu Trjka". Nie przegonimy ich. - Jasne Trjka". Jeli ta kultura naprawd tak uwielbia pilotw, jak nam mwili, to najmdrzejsze w tej sytuacji posunicie moe mnie kosztowa wiarygodno, ktra jest mi bardzo potrzebna. To moe by tylko prba nerww. - Dowdco, tu Czwrka". miem twierdzi, e moje nerwy ju zostay wyprbowane. Mog wraca do domu? - Zamknij si, Czwrka". - Wedge obserwowa, jak cyferki zasigu gwatownie malej. Na dwch kilometrach atakujcy bd zaledwie w zasigu dokadnego celowania, ale zbliali si tak szybko, e zanim piloci klucza zdoaj przycisn spusty, komJanko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 19 puter celowniczy zdy ich dobrze namierzy. Tablica czujnikw ju wydawaa ciche, melodyjne dwiki, sygnalizujce, e nieprzyjaciel prbuje ich wzi na cel. Przy trzech kilometrach Wedge poleci rozdzieli si na pary. Nieprzyjaciel wystrzeli rakiety. Wedge ujrza osiem flar, po dwa z kadego nadlatujcego myliwca. Odbi w prawo i natychmiast zawrci, aby znw znale si w jednej linii z nieprzyjacielem. Manewr oderwa go od wektora podejcia... ale rakiety zbliay si tak szybko, a wrg celowa tak dobrze, e jedyn alternatyw dla jego uniku byo nage przyspieszenie. Podwjne ogniste smugi migny blisko z lewej strony i Wedge wiedzia ju, e dobrze zrobi. Uamek sekundy pniej okienko jego celownika objo jeden z nadlatujcych statkw i zmienio barw z tej na zielon. Wedge wcisn spust i zobaczy, jak jego lasery pluny czerwonym wiatem w stron nieprzyjaciela... Udao mu si w przelocie dojrze czarny, wysmuky myliwiec, ktry eksplodowa tu za jego ruf. Czujniki zarejestroway zarwno eksplozj, jak i trzy kolejne cele, oddalajce si, lecz ju szykujce do zwrotu. Wedge wykona ptl w lewo i zauway, e Tycho wci znajduje si w jego tylnym prawym kwadrancie. - Dowdca do klucza. Jaka sytuacja? - Dowdco, tu Dwjka". Jeden zniszczony, dwa uszkodzone laserem, ale wida, e jeszcze mog lata. Bez strat wasnych. - Trjka", cay i zdrowy. - Czwrka", jeszcze bez szkd. Wedge da sobie spokj z wydawaniem dalszych rozkazw. Jego piloci wiedzieli, co maj robi. On i Tycho zacienili ptl, starajc si znale poza ogonami pary ocalaych przeciwnikw, Hobbie i Janson za rozdzielili si na tyle szeroko, e kady, kto by prbowa zaatakowa jednego, staby si atwym celem dla drugiego. Podchodzc do dwch myliwcw od rufy, Wedge nareszcie mg si im dobrze przyjrze. Byy due jak na jednoosobowe myliwce, prawie o poow dusze ni Xwingi, o wyduonych, spiczastych dziobach. Za kabin ich kadub rozszczepia si w dwa oddzielne czony poczone cienkimi prtami. Skrzyda, ktre wyrastay tu za kabin pilota, byy szerokie u nasady, lecz zway si jak wibroostrze na kocach. Powierzchnia myliwca bya lnico czarna. Wedge przeczy si na ogln czstotliwo. - Czerwoni do nieprzyjacielskich myliwcw. Poddajcie si i zejdcie na powierzchni planety. - Nie! - wykrzykn obcy pilot gosem napitym i piskliwym. - Dostan Waja Antillesa albo zgin! Oba statki przemkny na prawo i opady w d. Wedge i Tycho siedzieli im na ogonach, zbliajc si do optymalnego zasigu raenia -dwustu pidziesiciu metrw. - Mamy was na oku i nigdzie si nie wybieramy - rzuci Wedge. - Ostatnia szansa, panowie...

20 Dwa statki byskawicznie wytraciy szybko, usiujc zmusi X-winga do wyminicia ich. Wedge wypali i stwierdzi, e jego poczwrne lasery rozdary na czci czarny statek przed nim, przebijajc kadub dokadnie za kabin. Stateczek, trafiony widocznie w istotny konstrukcyjnie punkt, przetoczy si w powietrzu i rozpad na tuzin czci. Strza Tycha mia chirurgiczn precyzj. Przebi kabin dokadnie w miejscu, gdzie kopuka stykaa si z kadubem. Myliwiec, poza tym nietknity, przetoczy si leniwie na lew burt i zacz spada. Wedge sprawdzi czujniki. Hobbie i Janson wanie do nich doczali. Pozostae statki, trzymajce si do tej pory w pewnej odlegoci od starcia, teraz zawracay na swoje pierwotne kursy, wytyczajc szeroki korytarz powietrzny dla Czerwonych. Wedge powoli zebra grup i ustawi w szyku. Obserwowa ofiar Tycha, dopki nie rozbia si o lesiste wzgrze w dole. Wrak rozkwit nagle kul ognia, ktra zacza poera otaczajc go rolinno. - Czerwoni do Centrali Kontroli Lotw Adumaru. Co to miao by? - Czerwoni, Czerwoni, tu certaski kosmodrom. Przepraszamy za t niedogodno. Prosz wrci na kurs. Wedge przeszed na kodowan czstotliwo Czerwonych. - Rozumiecie co z tego? - Dowdco, tu Trjka". To basie, ale nie potrafi sobie wyobrazi, jak si wykrzywiaj, eby nim mwi. Zdaje si, e to nie bya cz planowanej imprezy. - Te mi si tak zdaje, Trjko". Wracamy na planowany kurs. Miejcie oczy otwarte i czujniki wczone. W chwil pniej ujrzeli przed sob najwiksze miasto, jakie do tej pory widzieli, pene wysokich wieowcw. Nawet najmniejsze budynki na peryferiach nie miay mniej ni sze lub siedem piter. Niebo nad nimi a si roio od maych stateczkw. Komputer nawigacyjny Wedge'a wskazywa, e ich miejsce przeznaczenia miecio si w granicach miasta. Kiedy zbliyli si jeszcze troch, stwierdzili, e miasto jarzy si tysicem barw. Kady budynek pomalowany by na inny kolor, rny od ssiedniego, a dachy i inne wykoczenia, takie jak gzymsy i obramowania okien, przewanie ozdabiano dla kontrastu jeszcze inn barw. Rdzawy brz, czerwie, czer i be wydaway si przewaa w tej kakofonii. Wszdzie krloway balkony. Kady budynek mia przynajmniej jeden szeroki balkon. Na wikszoci odwiedzanych przez Wedge'a wiatw balkony sigay najwyej do krawdzi chodnika, ale tu zdarzay si i takie, ktre zwisay nad ulic, spotykajc si w poowie drogi z balkonami z drugiej strony. Pomidzy budynkami kbiy si te kable, cae masy kabli. Nie wiadomo byo, czy to przewody energetyczne, czy telekomunikacyjne, czy te po prostu dziwaczna ozdoba lub element wzmacniajcy konstrukcj. Kurs Czerwonych zawiera cise instrukcje co do wysokoci i kierunku lotu, prowadzc cztery X-wingi ku jednej z szerszych ulic miasta, tu ponad dachami. Wedge Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Aaron Allston 21 zredukowa prdko, aby atwiej manewrowa w okolicach gmachw. Tumy mieszkacw poruszay si ulicami, ale przede wszystkim stay na balkonach; Wedge nie mg im si przyjrze uwanie, dostrzeg tylko, e wszyscy byli jasnoskrzy, ubrani w powiewne szaty. Machali do nich i wskazywali palcami na X-wingi. Po ulicach i ponad nimi przesuway si leniwie rozmaite pojazdy - w wikszoci szerokie, dugie transportery bez siedze. Wida byo rwnie ywy transport - gadopodobne stworzenia, dugie na jakie siedem do dziesiciu metrw, w rnych odcieniach zieleni i brzu. Zwierzta miay na grzbietach i szyjach naturalny pancerz, a na nim zamocowane sioda, take wieloosobowe i towarowe. W miar jak piloci zagbiali si w miasto, budynki staway si coraz wysze, ale rozkazy Wedge'a nie przewidyway zmiany wysokoci ponad ziemi. Nagle stwierdzili, e balkony i mieszkacy znajduj si ju nie tylko poniej, lecz rwnie obok i ponad nimi. Musieli od czasu do czasu korygowa puap, eby wymin pki kabli rozcigajcych si pomidzy budynkami, chocia domy wydaway si zaprojektowane tak, aby umoliwi latanie na niskim puapie - kable podpito na rnych wysokociach, pozostawiajc wystarczajce odstpy, aby myliwiec przelecia pomidzy nimi bez trudu. Sygnay z czujnikw informoway dowdc, e statki napastnikw ju ich doganiaj. Wkrtce Wedge mg je zobaczy. Pokonyway oplatany kablami pasa nieco poniej klucza Czerwonych, w ciasnej formacji, poruszajc si jak eskorta, ktr prawdopodobnie miay by w zaoeniu. Byy to statki tej samej klasy co te, ktre przed chwil zestrzeliwali Czerwoni. - Niele to wyglda - rozleg si gos Jansona. - Wyglda na to, e przeszy przez atmosfer. Trasa wyprowadzia ich nagle z gstych zabudowa nad spory plac. Byo tu do miejsca, aby X-wing mg wykona pewne manewry przy ograniczonej prdkoci; kbiy si tumy mieszkacw. Na obrzeach placu wznosiy si ekrany, ukazujce ruchome, dwuwymiarowe obrazy. A te obrazy przedstawiay Wedge'a Antillesa i X-wingi pod jego dowdztwem, a take obrazy z bitew zebrane z caego okresu jego kariery wojskowej. Wedge omal nie podskoczy ze zdumienia. Na jednym z ekranw wida byo ujcia z pierwszej Gwiazdy mierci - z kanau, widziane jakby oczami pilota X-winga. Na drugim - potn bitw nad witym ksiycem Endora. Na jeszcze innym - starcie pomidzy X-wingami a Ssi-ruukami w systemie Bakury. Wszystkie starcia, w jakich bra udzia, wszystkie zapisy z uczestniczcych w tych starciach myliwcw, zapisy, ktre Adumarianie musieli dosta od Nowej Republiki. Dwa systemy ekranw przedstawiay jednak obrazy wyranie pochodzce z innych rde. Ukazyway one starcie Czerwonych sprzed kilku minut -walk z adumarskimi myliwcami, bez wtpienia zarejestrowan przez statki, ktre ich ledziy. Kiepska ostro i drgania obrazu dowodziy, e filmujcy musieli znajdowa si w sporej odlegoci. - Dowdca, tu Trjka". Sam to wykombinowae, czy jak? - Trjka", Dwjka", zamknijcie si. - Wedge'owi zdawao si, e wyczuwa w gosie Tycha lekkie rozbawienie.

22 Komputer nawigacyjny wskazywa, e plac stanowi kres ich wdrwki. Wida byo nawet miejsce, ktre mogo uj za ldowisko. W centrum placu znajdowaa si okrga fontanna, porodku ktrej umieszczono rzeb tego samego myliwca z rozszczepionym ogonem, kierujcego si wprost w niebo. Obok niego, na podecie z porczami, toczya si masa ludzi, a nieco dalej wida byo rwnie otoczon barierkami, pust przestrze. W strefie ldowania sta ju wahadowiec z Hodu". Wedge kontynuowa lot, a znalaz si w pobliu jednego z ekranw - przedstawiajcego tym razem jego samego i Eskadr otrw w galowych mundurach, witujcych przejcie Coruscant przez Now Republik - i dopiero wtedy ostro skrci w lewo. Poprowadzi Czerwonych penym krgiem wok placu i agodnie osiad na ldowisku. Otworzy kopuk, wpuszczajc do rodka cikie, wilgotne powietrze. Domyli si, e w tej czci Adumaru panuje wanie pne lato. Oguszy go powitalny ryk tumu. Zdj hem, odsaniajc twarz, co wywoao kolejn fal wiwatw. - Szlaban - poleci robotowi - zamknij kabin i przeprowad sekwencj sprawdzajc przy wyczeniu silnikw. Gdyby ktokolwiek si zbliy, daj zna przez komunikator. Robot R5 zaszczebiota twierdzco. Wedge stumi pomruk niezadowolenia. Wolaby mie kilka minut, eby przeprowadzi rutynowe testy statku po ldowaniu, ale zdaje si, e wymogi jego pozycji spoecznej nie zezwol mu na ten luksus. Nikt nie pospieszy z drabink, wic pilot zwinnie przewin si ponad burt Xwinga, zawis na moment na rkach i zeskoczy na ziemi, ldujc w pprzysiadzie. Powierzchnia placu, cho wygldaa na dobrze dopasowane pyty kamienne, ugia si nieco pod jego ciarem. Prawdopodobnie wykonano j z jakiego elastycznego tworzywa. Tycho, Janson i Hobbie doczyli do niego po chwili. Wedge zauway, e od strony podestu kieruje si ku nim jeszcze jedna osoba -mczyzna mniej wicej wzrostu Wedge'a, o inteligentnych oczach i twarzy okolonej ciemnymi wosami i krtko przycit czarn brdk. Ubrany by wedug obyczajw Nowej Republiki, w strj skrojony na mod munduru wojskowego, lecz bez oznacze jednostki i rangi. Wycign rk do Wedge'a. - Mio mi pana pozna. Jestem... - Wyrzutnia Darpen! - wykrzykn Janson, zaskoczony, ze zdumion min. W oczach mia wesoe iskierki, oznaczajce, e chodz mu po gowie nowe psikusy. Przybysz spojrza na Jansona i ponuro pokrci gow. - Wes Janson -jkn. - Powinienem by przewidzie. Od tej chwili moje ycie zamieni si w pieko. - Zwrci spojrzenie na Wedge'a. -Tomer Darpen, Korpus Dyplomatyczny Nowej Republiki. Jestem paskim oficerem kontaktowym z obywatelami Adumaru. - Dobrze mie kogo takiego - zgodzi si Wedge. - To pukownik Tycho Celchu, a to major Hobbie Klivian. Jansona najwyraniej znasz. Moesz mi powiedzie, co to by za atak? Przypuszczam, e mona tu mwi o zamachu... Tomer si skrzywi. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

23

Aaron Allston

- Waciwie nie. To tylko modzi, niezdyscyplinowani piloci, szukajcy chway. Chcieli was zabi w uczciwej walce. Wtpi, by bya to osobista rozgrywka. - Doprawdy? - Wedge spojrza na niego ponuro. - Ja potraktowaem j bardzo osobicie. Wanie rozwalilimy czterech pilotw w teoretycznie przyjaznej strefie. Czy jest moliwo, e to si znowu zdarzy? Tomer wzruszy ramionami. - Raczej nie. Zastosujemy rodki zapobiegawcze, aby zmniejszy prawdopodobiestwo takiego zajcia. Wedge zawaha si, niezbyt usatysfakcjonowany wyjanieniem To-mera; uzna, e wiele zostao przemilczane. - Dobrze, niech tak na razie bdzie. Czego si tu od nas oczekuje? - Niewiele. - Tomer gestem obj tum. - Jakie krtkie przemwienie do zebranych. A, wanie... - Wyj z kieszeni niewielki okrgy przedmiot, rednicy mniej wicej trzech centymetrw i opatrzony klipsem z tyu. Nie pytajc o zgod ani o pozwolenie, Tomer przypi przedmiocik do konierza Wedge'a. - To adumarski komunikator. Ten jest dostrojony do suchaczy, ktrzy znajduj si na supach z dwuwymiarowymi kamerami. Wedge unis brwi. - Dwuwymiarowe kamery? Nie rejestruj hologramw? - Nie, ale mamy tutaj te kilka holokamer na nasze wasne potrzeby i po to, aby nasz dokumentalista nie zwariowa. Prosz tylko, ebycie mwili krtko i prosto, bo nie jestecie przyzwyczajeni do naszego dialektu. Adumarianie maj specyficzny sposb wyraania si i tum moe was nie zrozumie. Po przemwieniu zaprowadzimy was do kwater, opowiemy o tym, co si tu dzieje, a potem bdziecie mogli si przygotowa do balu. Wedge dotkn adumarskiego komunikatora. Nie spodobaa mu si poufao, z jak Tomer go przypi, ale postanowi nie roztrzsa tej sprawy akurat teraz. - Nie ma w planie spotkania z prezydentem czy innym przedstawicielem planety? Tomer pokrci gow. - Nie. Perator Certami wywiadcza wam... eee... wielki zaszczyt, nie pojawiajc si tutaj. - Co to znaczy perator? - zapyta Wedge. - Prezydent planety? - C, tytu jest raczej dziedziczny ni elekcyjny - odpar Tomer. -Perator zdobywa poparcie ludnoci, demonstrujc w modoci swoje talenty pilota. A jego nieobecno tutaj oznacza tylko tyle, e nie chce odciga od was uwagi tumw. - Gestem wskaza ldowisko, z ktrego prowadziy schodki na scen. - Prosz wszystkich przodem. Cywile, nawet dawni piloci, nie maj prawa stawa u boku aktywnych pilotw, jeli nie zostali specjalnie zaproszeni. Janson umiechn si. - Podoba mi si tutaj. Chyba kupi sobie kawaek ziemi i zbuduj domek letniskowy. - Ruszy w lad za Wedge'em. - Hej, szefie, masz ju gotowe przemwienie? - Nie. - Wic bdziesz gada bzdury, zgadza si? Janko5

24 Wedge obejrza si na niego z umiechem, w ktrym byo wicej zoliwoci ni wesooci. - Chyba nie. Odkd zostaem generaem i musz to robi nieustannie, opracowaem Czteroetapow Byskawiczn Mow Antillesa. Janson spojrza z powtpiewaniem. - Uwierz, jak usysz. Wedge wszed na podium i zbliy si do centralnego punktu, unoszc do w teatralnym gecie, ktry nie cakiem by zgodny z jego natur - przyswoi go sobie po licznych spotkaniach, jakie musia odby po mierci Imperatora Palpatine'a. Tum znw zacz krzycze, ale Wedge uciszy go jednym gestem. Wczy komunikator. Etap pierwszy: przypomnie wszystkim, kto jest kto, na wypadek, gdyby zapomnieli. - Ludu Adumaru, jestem Wedge Antilles i ciesz si, e wreszcie si z wami spotykam. - Jego sowa eksplodoway z czterech gonikw, strategicznie rozmieszczonych wok placu. Publiczno znw rykna, ale haas szybko zmieni si w skandowanie: - Cer-tan...! Cer-tan...! Cer-tan...! - Wedge zastanawia si, o co waciwie chodzi, ale na razie odsun to od siebie. Odpowied moe poczeka. Etap drugi: przypomnij, po co tu jeste. - Jako przedstawiciel Nowej Republiki czuj si zaszczycony, e mog uczestniczy w spotkaniu naszych wspaniaych narodw. Okrzyki znw przeszy w gony wrzask, a skandowanie Cer-tan" przycicho. Etap trzeci: powiedz co osobistego, eby wiedzieli, e uwaasz. Wedge szerokim gestem wskaza paskie ekrany. - Musz przyzna, e te obrazy raduj moje serce. To zapewne najmilsze powitanie, jakie mnie w yciu spotkao. Ciekaw jestem, czy uda mi si powtrzy je na cianach mojej kwatery. Wrd okrzykw i wiwatw rozlegy si pojedyncze miechy. Etap czwarty: zakocz, zanim zrobisz z siebie kompletnego idiot. - Pewnie bd mia wicej do powiedzenia, kiedy si rozgoszcz, a na razie dzikuj za ciepe przyjcie. - Pomacha znowu rk i cofn si, jakby chcia zej z mwnicy, po czym wyczy komunikator. Tum nadal wiwatowa. Piloci podeszli i stanli w szeregu, machajc rkami do tumu. Wedge usysza tu za plecami gos Tomera. - Doskonale. Jeli jeszcze przez chwil tu postoicie i pomachacie, uczynicie zado obowizkom dyplomatycznym, a wtedy bdziemy mogli zabra was do kwatery. - Doskonale. - Wedge skierowa wzrok na tum, eby mu si lepiej przyjrze. Mczyni, kobiety i dzieci, w rnym wieku, zdecydowanie jasnoskrzy, mieli wosy we wszystkich kolorach tczy - Wedge podejrzewa, e wikszo zawdziczaa t barw sztucznym barwnikom. Wielu mczyzn nosio zarost, zwaszcza wymylne wsy. Kolory i krj strojw bardzo si rniy, lecz wida byo pewne cechy wsplne. Mczyni i wiele kobiet nosili dopasowane, wysokie czarne buty i obcise spodnie, a Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 25 na to dugie koszule z powiewnymi rkawami. Inne kobiety miay na sobie dugie suknie, obcise w talii, lecz take z szerokimi, falujcymi rkawami. Wielu widzw nosio nakrycia gowy - gadkie, przylegajce do czaszki czapki, dopasowane kolorem do stroju. Niektre czapki miay co w rodzaju daszka czy moe wizjera - wygit tam z czego, co wygldao jak mocno spolaryzowana transpastal. Mona j byo opuci na oczy lub podnie na czoo. Nosili te pasy - zwykle wskie, jednobarwne, bez widocznych klamer i zapi. Niektrzy mieli trzy lub cztery w rnych kolorach, take wkadane na krzy od ramienia po biodro. Wszyscy te mieli bro. Przy pasach zwisay w pochwach dugie i krtkie noe oraz rozmaitego rodzaju pistolety. Wedge stwierdzi, e nawet dzieci nosiy noe. Z pewnym opnieniem zauway rwnie, e wok podestu nie ma adnej ochrony. Obejrza si na Tycha, a wymowne spojrzenie pukownika wiadczyo o tym, e on rwnie zauway ten brak. - Tomerze... - zagadn Wedge. - Chyba nie musz si tym martwi, jeli ty si nie przejmujesz, ale czy macie tutaj jak ochron? - Ale tak. Cay tum - odpowiedzia Tomer wesoo. - Aha... a jeli to oni zechc sprawia problemy? - Inni ich powstrzymaj - zapewni Tomer. - Zamy na przykad, e ktry z nich wskoczy na podium, aby. pana zabi. Oczywicie, ostrzee pana uczciwie i da wybr broni. - Oczywicie - powtrzy Wedge. - A potem bdzie pan mia do wyboru: zabi go osobicie albo odmwi. Jeli pan odmwi, on powinien si wycofa. Moe jednak by do gupi, eby si upiera. - I wtedy ochrona staje si jakby dosy potrzebna - mrukn Wedge. - Gdyby si upiera, co byoby powanym naruszeniem etykiety... Wedge usysza, jak Janson parska miechem. - .. .wwczas kto z tumu prawdopodobnie go zastrzeli, tylko po to, eby sprawi panu przyjemno. Wedge spojrza na dyplomat. - Tak po prostu? - Tak po prostu. - Czym ty si martwisz, Wedge? - umiech Jansona by zaraliwy. - To oczywiste, e ci uwielbiaj. Mgby si nawet cay obrzyga, a i tak byliby zachwyceni. Wieczorem robioby to ju cae miasto. Nazwaliby to samooczyszczeniem Wedge'a i jedliby przedtem najbardziej kolorowe potrawy, eby efekt by urozmaicony. Wedge poczu, ze odek podchodzi mu do garda. Zerkn oskarycielko na Tycha. - Mylaem, e tobie si uda to, czego ja nigdy nie osignem i e sprawisz, aby Wes osign poziom emocjonalny przynajmniej czternastolatka. .. moe nawet pitnastolatka. Tycho niechtnie pokrci gow.

26 - adna sia we wszechwiecie nie jest w stanie tego sprawi. Ani Darth Vader i Ciemna Strona Mocy, ani katastrofa nuklearna eksplodujcego soca. Janson pomacha widzom. - Jeszcze bd urzdza konkursy, kto dalej i wicej. - Nie dawa za wygran. - Wes, zamknij si w kocu. Tomer, skd znasz tego narwaca? Dyplomata ze smutkiem pokrci gow. - Kiedy byem pilotem. Krciutko. te Asy z Tierfona. Ale miaem inne talenty, wic skoczyem na mniej niebezpiecznej posadzie. Janson uprzejmie skin gow. - Z pewnoci ma cakiem inne talenty. Na pewno nie do ldowania. Tomer przeszed do historii Asw tylko dziki temu, e ldujc, unikn podwjnej mierci. Tomer westchn i uda, e nie syszy. - Jego Y-wing zosta rozbity, repulsory byy zniszczone - cign Janson. - Ale jako musia wyldowa, bo inaczej spniby si na kolacj. Na szczcie mielimy wtedy baz na ksiycu o niskiej grawitacji, a strefa ldowania znajdowaa si na dugiej i rozlegej durabetonowej pycie. Wszystkie inne Y-wingi zeszy ze strefy, a on skierowa si prosto na ni. Zszed, jakby ldowa myliwcem atmosferycznym bez repulsorw. Wycign pozy, ktre przejy pierwsze uderzenie, ale statek odbi si i podskakiwa jak pcha po durabetonie. I tak mu si udao, e pozosta gow do gry. Wreszcie wyhamowa jako tako, ale straci kontrol nad statkiem i jego Y-wing zacz si toczy. Zatrzyma si jednak na podwoziu. A wtedy - twarz Jansona rozjania si na samo wspomnienie -jego katapulta pod siedzeniem zadziaaa i wyrzucia go w gr. Przy tak niskiej grawitacji momentalnie osign prdko ucieczki. Musielimy wysa wahadowiec ratowniczy, inaczej teraz eglowaby jako zimny trup w przestrzeni kosmicznej. - Uratowaem robota astromechanicznego - broni si Tomer. -A Y-winga mona byo naprawi. - Jasne - odpar Janson. - Ale kiedy zobaczyem, jak ten wehiku zatrzymuje si, szorujc po pycie, ty oddychasz z ulg i nagle pufff! wyskakujesz w przestrze... Tomer pochwyci spojrzenie Wedge'a. - Jak pan widzi, dostarczyem im rozrywki na wiele lat. - Szybko, a skutecznie - wtrci Hobbie. - To kiedy co zjemy?

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Janko5

27

Aaron Allston

ROZDZIA

3
Dziwny pojazd - gigantyczna platforma toczca si na koach po ziemi, z wysokim panelem sterowania, przy ktrym sta kierowca, oraz z porczami dla pasaerw przewiz Czerwonych, Tomera i Hallis z placu do miejsca zakwaterowania. Nie mogli jecha szybko - tum nie mia najmniejszego zamiaru rozstpowa si przed nimi, wszyscy skakali i machali rkami, aby zwrci uwag pilotw. Wedge rozwiza ten problem, podchodzc do burty pojazdu. Wycign rk i ciska donie mijanych przechodniw. Nagle wikszo tumu zapragna znale si obok platformy, mogli wic jecha nieco szybciej. Inni piloci rwnie podeszli do burt i w cigu kilku minut pojazd znalaz si poza tumem, wjedajc na ulice miasta. Wedge stwierdzi, e upodobanie mieszkacw do balkonw nie koczyo si na ulicach, nad ktrymi przelatywali. Kady z budynkw by nimi dosownie oblepiony. Niektre ssiadujce balkony byy poczone sznurami podobnie jak te umieszczone naprzeciwko siebie. Wszdzie, gdzie przejedali, ludzie przechylali si przez barierki i do nich machali. ciany frontowe budynkw na poziomie wzroku udekorowane byy panelami o wymiarach p metra na metr ukazujcymi dwuwymiarowe obrazy. Tomer nazywa je paskimi ekranami. Niektre budynki miay je na wszystkich cianach. - Jestem zachwycony, e ludzie na tej planecie lubi macha rkami i ciska donie - rzek Janson. Wedge spojrza na niego z zaciekawieniem. - A to dlaczego? - C, tradycyjnym sposobem witania dygnitarzy mogoby tu by rzucanie w nich puszkami z farb. - Racja. Pojazd zatrzyma si przed jednym z wyszych i bardziej ozdobnych budynkw w miecie. Wysiedli i Tomer wprowadzi czwrk pilotw do apartamentu na grnych pitrach. Reszta ekipy zostaa ju ulokowana niej. - To kwatera zdziesitkowanego niedawno oddziau - wyjani Tomer. - Ocalay pilot chtnie si wyprowadzi na czas, kiedy tu bdziecie. Mamy nadziej, e bdzie wam tu wygodnie. Janko5

28 Wedge rozejrza si wokoo. Podoga wygldaa jak kamie, tym razem zielony marmur ozdobiony grubymi srebrnymi ykami, lecz podobnie jak podoe na placu uginaa si lekko pod stopami. W gwnym pokoju pod cianami stay wycieane fotele. Zwieczone ukiem korytarzyki prowadziy do rwnie pokrgo zakoczonych, srebrzystych drzwi. ciany zawieszone byy jasnobkitnymi draperiami, a nad nimi, pod szarobiaym sufitem zwisay listwy owietleniowe, zalewajc pokj odbitym, agodnym wiatem. Tomer po kolei wskaza na drzwi. - Macie tu cztery sypialnie. Dwch boyw, szczerzc niemiosiernie zby, wnioso bagae pilotw do wskazanych pokojw. Tomer wskaza na kotar zakrywajc cian przeciwleg do wejciowej. - A tu jest wasz balkon. To balkon pilotw. - A co to znaczy? - spyta Wedge. - Bardzo szeroki i wzmocniony, i pusty, nawet bez kabli, a do dwch piter w gr. Moesz na nim wyldowa myliwcem - wyjani Tomer. - Jak chcecie, moecie przenie tu swoje X-wingi, moe to te zrobi czowiek z personelu pomocniczego. - Sami je zabierzemy - wtrci Wedge. - A skoro ju o tym mowa, po co s te kable? Tomer zamia si. - Prywatna czno midzy budynkami... nieformalna. Powiedzmy, e jeste mod dam, a twj kawaler mieszka obok... - .. .wtedy cigniesz kabel cznoci. - Wedge z zadziwieniem pokrci gow. Ale ich jest setki tysicy, moe nawet miliony. - Ale do was nie prowadz adne, usunlimy je. Moecie sami sobie pozakada, jeli chcecie. - Tomer znw machn rk. - Tam jest kuchnia, cho wtpi, abycie mieli szans sami sobie gotowa w czasie pobytu. Gdybycie jednak chcieli jada u siebie, komunikator jest tutaj, za zason. - Wskaza palcem na jedn z duszych cian budynku. - Suba zajmie si zaspokojeniem waszych potrzeb. - Wszystkich? - zapyta Janson. - Co to, to nie - oburzy si Hobbie. - Niektre z twoich wymaga wybiegaj zbyt daleko poza normy oglnoludzkie. - To znaczy - cign Tomer z cieniem irytacji w gosie - e do waszej dyspozycji s zawsze kucharz, kurier, krawiec i kilka innych osb. Jeli zechcecie zje pn kolacj, wystarczy przycisn guzik i wezwa kucharza, nic wicej. - Wskaza kolejne drzwi. - azienka. Bdziecie mieli do czynienia z nieznanym wam typem instalacji, ktry pewnie uznacie za przestarzay, dlatego musz wam pokaza, jak dziaa. Hobbie skin gow. - Krtki kurs higieny. - Bye szybszy. - Janson si skrzywi. Wedge wskaza na dwoje drzwi, ktrych przeznaczenia jeszcze nie zna. - A te? Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

29

Aaron Allston

- Jeszcze dwie sypialnie. Waciwie byo to dormitorium dla szeciu nieonatych pilotw. - To dobrze. - Wedge skin gow. - Jeden pokj przeznaczymy na sal treningow, w drugim bdzie centrum dowodzenia. Czy sprawdzono kwater pod ktem urzdze podsuchowych? - O, tak. - Tomer si umiechn. - Oczywicie, peno tu tego byo. Usunlimy je. - No c, to znaczy, e jestemy rozlokowani - mrukn Wedge. -Co dalej? - Umyjcie si i przebierzcie w mundury galowe. Uroczysta kolacja z peratorem ju za dwie godziny. - O rany -jkn Janson. Hobbie skrzywi si aonie. - Im nie chodzi o kolacj z peratorem - pospieszy wyjani Tycho. - Tak reaguj na mundury galowe. - Rozumiem. - Tomer z widocznym wspczuciem skin gow. -Opuciem Batalion Myliwcw, zanim jeszcze kto wymyli mundury galowe. Hm... jeli szukacie wyjcia, to z pewnoci dwr uznaby to za zaszczyt, gdybycie woyli stroje miejscowe zamiast mundurw. - O, tak. - Hobbie si ucieszy. - Tak, tak, tak - dorzuci Janson. Wedge ukry umiech. Mundur galowy pilotw Nowej Republiki nie by a taki zy, ale zosta zaprojektowany za biurkiem jakiego rzdowego dziau kontaktw publicznych, bez porozumienia z tymi, ktrzy mieli go nosi. Wielu pilotw bardzo go nie lubio. Odchrzkn. - To jest pewna moliwo. Mgby przysa nam kilka rozmaitych lokalnych strojw...? Tomer umiechn si. - Jasne, jasne! Bdziecie zaraz mieli wasn rewi mody. Sam si tym zajm. Skin na boya, ktry czeka przy wyjciu, po czym znik. Wedge spojrza na Jansona. - Znae go dobrze? Ufasz mu? Janson zamyli si. - Powiedzmy, e wyldowa lepiej, ni si spodziewaem. - To za mao. Poprosz o szczegy. Janson zamyli si. - No c, w tych Asach z Tierfona zawsze mia co do roboty. Gra w latajcego sabacca, wymiana najnowszych holodram i komedii, szafka, w ktrej przewanie zaplta si jaki trunek, choby nie wiadomo ile go sprzeda. Nigdy nie odniosem wraenia, e poktnie handluje, ale mao brakowao. Kiedy opuci nasze szeregi i such o nim zagin, mylaem, e zosta przemytnikiem. - Wzruszy ramionami. - Ale zdaje si, e korpus dyplomatyczny to dla niego idealne miejsce. Moe tumaczy, przekonywa, oszukiwa i manipulowa, wci pozostajc patriot. Hobbie posa mu jeden ze swoich rzadkich umiechw. - Nieza metafora wczesnego okresu Sojuszu Rebeliantw. - Cynik. - Tycho skrzywi si artobliwie. Janko5

30 Kierujc si ku zewntrznemu dziedzicowi Rezydencji Krlewskiej, czyli paacu Certan, wygldali jak zupenie inni ludzie. Wedge wybra ziele jako dominujcy kolor, mia zielone buty, getry, pas i kremow tunik. Zrezygnowa z nakrycia gowy. Subowy miotacz przypasa na biodrze. Tomer uwaa, e noszenie broni w towarzystwie jest jak najbardziej waciwe, cho uprzedzi, e Wedge bdzie musia odda miotacz na czas obecnoci peratora. Obok broni zwisao urzdzenie, jak twierdzi Tomer, czsto uywane w Certanie tak zwany komwent. Miao ksztat pkuli z uchwytem; po paskiej stronie znajdoway si otworki wentylacyjne, a na uchwycie - wycznik i wentylator sscy. Po wczeniu zasysa on powietrze przez dolny wlot, chodzi i wypuszcza grnymi otworkami. Bardzo wygodne i atwe w uyciu urzdzenie. Tomer twierdzi, e sposb jego uywania stanowi pewn form sztuki, kade za pozycja i gest miay na dworze szczeglne znaczenie... jednak osoby spoza planety miay prawo nie zna jzyka manipulacji komwentem. Ubrany w grub tunik Wedge uzna, e lepiej mie przy sobie takie urzdzenie. Tunika Tycha bya z materiau, ktry zmienia kolor przy kadym ruchu, zalenie od kta widzenia - od jasnoniebieskiego do perowej ultramaryny i granatu. Zawadiacka pelerynka do p uda bya czarna, ale czapeczk dopasowano barw do tuniki. Czapka miaa oryginalny fason - wystajcy nad czoem szpic nadawa jej wacicielowi wygld drapienego ptaka. Wedge uzna, e to waciwe porwnanie. Pprzezroczysta osona na oczach przydawaa Tychowi tajemniczoci. Hobbie wybra strj stanowicy istne szalestwo barw. Buty, getry i pas byy niebieskie, tunika jaskrawoczerwona, a w dodatku kada cz garderoby miaa jaki element w kolorze jadowitej ci, co sprawiao, e trudno byo na niego patrze. - Istniej trzy typy stroju galowego - wyjania Hobbie. - Taki, ktry obraa noszcego, taki, ktry obraa patrzcych, i taki, ktry obraa dokadnie wszystkich. Wybieram trzeci typ. Tak jest przynajmniej uczciwie. Janson wybra ubir, ktry Wedge pocztkowo uzna za najskromniejszy. Getry i wszystkie ozdoby byy matowoczarne; jednak czarna tunika lnia lekko. Janson wystpi z go gow, a czarny strj okry paszczem, ktry kompensowa niepozorno reszty. Bya to duga niemal do ziemi opocza; wzr na niej przypomina czerwonofioletow mgawic, ozdobion mrugajcymi krysztaowymi gwiazdkami. Na prawym biodrze Janson nosi swj subowy blaster, ale na lewym przywiesi sobie now bro - adumarski miecz blasterowy Najlepsza bro do zaatwiania osobistych rnic zda w Certanie", wyjani mu Tomer. Wygldaa waciwie jak wibroostrze dugoci mskiego ramienia, ale rkoje chronia zakrzywiona metalowa osona. Ostrze, tnce prawie od samej gardy, byo zakoczone czym, co wygldao jak dysza. Kiedy przekrcao si wcznik na gowicy, na kocu rkojeci - z dyszy za kadym zetkniciem ze staym ciaem wystrzelao co w rodzaju promienia Mastera. - To jak blaster, ktrym mona kogo dgn - zauway Janson. - Musz taki mie. Tycho pokrci gow i przez moment wyglda rwnie ponuro jak Hobbie. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

31

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

- Nie dawaj mu nowej broni - ostrzeg Wedge'a. - To jak ofiarowanie miecza wietlnego dwulatkowi. Ale Wedge wyrazi zgod i teraz Janson szed dumnie, a z tyu na pasku dynda mu blasterowy miecz, co sprawiao, e strach byo i blisko niego. W towarzystwie Tomera zatrzymali si pod sklepion arkad wiodc do wielkiej sali balowej, okrelanej jako Zewntrzny Dziedziniec Krlewski. Tomer ruszy pierwszy i szepn co stranikom. Byo ich dwch - potni mczyni uzbrojeni w co, co wygldao jak przeronite blasterowe miecze. Pomidzy nimi, w poprzek wejcia, rozpostarta bya srebrzysta siatka. Wedge widzia przez ni wystrojonych ludzi, taczcych i rozmawiajcych; mia wraenie, e oglda wszystko przez pofalowany, lekko matowy arkusz lustrzanej transpastali. W tumie dostrzeg dwugow Hallis, otoczon spor grupk mczyzn i kobiet, ktrym powicaa ca swoj uwag. Tomer wrci. - Dziwna sprawa - rzek. - Zostaniemy wpuszczeni, oczywicie... to jest wasza noc! Ale nas nie zaanonsuj. - Chcesz powiedzie - zdziwi si Hobbie - e nikt nie wykrzyczy naszych nazwisk, eby wszyscy si obejrzeli i zaczli na nas gapi, podczas gdy my, nie majc nic do powiedzenia, bdziemy sta jak idioci? O takim anonsowaniu mwisz? - Tak - odpar Tomer. - Taki jest zwyczaj. Nie mam pojcia, dlaczego zosta zawieszony na dzisiejszy wieczr. Oczywicie musicie odda bro stranikom. Tomer zatrzyma Jansona, ktry zacz odpina swj nowy miecz. - Nie, moesz go wzi. To bro odpowiednia dla cywilizowanego towarzystwa. Nie dopuszczaj jedynie blasterw. Pprzezroczysta zasona zamigotaa i rozsuna si na boki. Oguszyy ich gwar rozmw i odlege dwiki szybkiej, rytmicznej muzyki instrumentw strunowych. Fala intensywnych zapachw poinformowaa nos Wedge'a, e cikie perfumy byy w powszechnym uyciu wrd Adumarian. Tomer poprowadzi pilotw na zewntrzny dziedziniec. Nie zwrcono na nich szczeglnej uwagi. Sam dziedziniec by ogromn, dwupitrow sal. Na samej grze biega galeria z balkonem uginajcym si od widzw, ciany byy pokryte srebrzystymi, lnicymi draperia-mi, a ukryte za nimi lampy dostarczay zbyt mao wiata. Dwie zasony uniesiono, odsaniajc ogromne dwuwymiarowe ekrany na kamiennych cianach. Wida byo na nich powikszone obrazy z sali. Tomer poprowadzi pilotw prosto do grupy ludzi, ktra tak zainteresowaa Hallis. Kiedy podeszli bliej, Wedge zauway, e porodku krgu stoi niezwykle wysoki mczyzna o siwej krtko przystrzyonej brodzie i czujnych, bystrych oczach. Ubrany by w lnic czerwie i zoto, przez co wydawao si, e jego ubranie ponie ywym ogniem. Na widok pilotw zwrci si do Tomera i zapyta chrapliwym, ale adnie modulowanym gosem: - Kog tu mi przywiode, o mwco odlegych wadcw? Mwi z takim samym akcentem, jaki Wedge sysza u pilotw atakujcych Czerwonych; wikszo samogosek brzmiaa jak krtkie a", lecz Antilles zdy si ju przyzwyczai i nie utrudniao mu to rozumienia. Janko5

32 Tomer obdarzy mczyzn umiechem, ktry Wedge'owi wyda si protekcjonal-

ny. - Pekaelicu ke Teldan, peratorze Certanu, zabjco Tetano, bohaterze Grani Lameril, mistrzu Zotego Jarzma, zezwl mi askawie przedstawi sobie t czwrk pilotw: major Derek Klivian, major Wes Janson, pukownik Tycho Celchu i genera Wedge Antilles, wszyscy z Batalionu Myliwcw Nowej Republiki. Przy kadym kolejnym nazwisku tum wydawa z siebie ciche ooooch", zwaszcza przy Wedge'u. Perator powanie i dostojnie skin gow kademu z goci, po czym wycign do do Wedge'a. Wedge ucisn j na mod Nowej Republiki, w nadziei, e tego si wanie po nim spodziewano i e nie wywoa wojny, nie przyklkajc przed wadc z doni przyoon do czoa... lub co w tym rodzaju. Ale perator tylko si umiechn. - Witam was wszystkich w Certanie - powiedzia do Wedge'a. - Ciesz si, e usysz wasze sowa i ujrz wasze umiejtnoci. Najpierw jednak chciabym wam ofiarowa prezent. - Skin przyzywajco rk. W pusty krg otaczajcy peratora wesza moda kobieta. Jej biay strj by obwieszony czym, co wygldao jak wstgi orderowe. Miaa u boku miecz blasterowy, n, konwent i pistolet. Nie bya wysoka, sporo nisza od Wedge'a, ale sza pewnym siebie krokiem osoby przewyszajcej otoczenie o gow. Na oko brakowao jej roku lub dwch do wieku, ktry Wedge nazwaby dorosym. Miaa piegowat, otwart buzi modej dziewczyny, miao idcej przez ycie. Czarne wosy, splecione w dugi warkocz, przerzucia przez rami; jej oczy byy tak ciemnoniebieskie, e w sabym wietle wydaway si prawie fioletowe. - Ta moda dama - oznajmi perator - jest ostatnim zwycizc Turnieju Naziemnego Certanu. Zwycistwo to niesie ze sob pewne zobowizania, ale daje te prerogatywy. Piloci, przedstawiam wam Cheriss ke Hanadi. Wiem, e macie do dyspozycji doskonale poinformowanego Tomera Darpena, ktry wietnie opowiada o Certanie, ale Cheriss moe suy wam jako miejscowy przewodnik przez cay czas pobytu. Wedge skoni si lekko. - Dzikuj, sir - powiedzia i zerkn na Tomera, ale zawodowy dyplomata nie wydawa si ani zaciekawiony, ani zdziwiony. Widocznie nie byo to niczym niezwykym. - Jestem zaszczycona, e mog w czym pomc - rzeka Cheriss. Przygldaa si Wedge'owi z krpujc natarczywoci, ale nie wyczuwao si w jej zachowaniu wrogoci, a jedynie ciekawo. - Jeli genera Antilles zechce si rozerwa dzi wieczorem, chtnie poka mu pewien spektakl autorstwa jednego z modych lordw. Perator spojrza na Wedge'a. - Dzisiejszy wieczr jest nieoficjalny - wyjani. - Moecie spotka si z wszystkimi bohaterami, dostojnikami i sawnymi artystami, ktrych sprosiem. Wystarczy, jeli jutro zaczniecie swoje nudne dyskusje i negocjacje. Mam racj? - Umiechn si znowu, odwrci plecami do pilotw i odszed. Grupa dworzan przesuwaa si w lad za nim jak tarcze za myliwcem. Hallis pokrcia si chwil midzy peratorem a Wedge'em, nie wiedzc, co robi, ale ostatecznie pozostaa przy pilotach Nowej Republiki. Janko5

33

Aaron Allston

Tomer sta z otwartymi ustami. Wida byo, e nic nie rozumie. - Cae zainteresowanie moimi pilotami, jakie okaza... te wszystkie przygotowania... i nie zada nawet jednego pytania. Jestem oszoomiony. - Spojrza ostro na Cheriss. - Wiesz, dlaczego dzisiejszego wieczoru zachowa si tak, a nie inaczej? Cheriss z trudem oderwaa wzrok od Wedge'a. - Owszem, wiem. - Wic dlaczego? Umiechna si pobaliwie. - Nie mog odpowiedzie. Nie wolno mi. Na razie. Tomer skrzywi si ponuro. - Nienawidz tajemnic - burkn. Wedge spojrza na robota na ramieniu Hallis. - Biaas, spa - poleci. Gowa 3PO zareagowaa rozwlekym gosem robota 3PO: - Tak jest, prosz pana - powiedziaa i wiata w jej oczach zgasy. Hallis jkna aonie. Wedge uda, e nie syszy. - Tomer, mam par pyta. Skoro Pekaelic jest panujcym przedstawicielem wszystkich mieszkacw Adumaru, dlaczego jest przedstawiany jako perator Certanu? - Bo jest dziedzicem tronu Certanu - wyjani dyplomata. -Certanowie to jego nard. Koncepcja jednego rzdu oglnoplanetarnego jest tu pewn nowoci. Nie budzi tak wielkiej dumy jak tradycyjna narodowa dynastia. - Ach, tak? - Wedge pochyli si i szepn Tomerowi prawie do ucha: - A teraz oferuje nam usugi przewodnika. Czy to jaki rodzaj prezentu? Czy nie powinnimy przywie ze sob jakiego daru dla niego? Tomer umiechn si i odpar rwnie cicho: - O, nie. Sama wasza obecno i to, co ona oznacza, jest wystarczajcym darem. Wedge wyprostowa si, nie do koca przekonany. - Biaas, zbud si. wiata w oczach robota zapony na nowo. Wedge poczu na sobie intensywne jak laserowy promie spojrzenie Cheriss. - No dobrze, jak zatem powinnimy si zachowa na takim spotkaniu? Cheriss umiechna si i doni wskazaa kierunek. - Pod tymi cianami znajdziecie stoy z jedzeniem. Moecie po prostu podej i bra, na co macie ochot. Piloci i dostojnicy bd zachwyceni, jeli potem po prostu wmieszacie si w tum, eby porozmawia i opowiedzie o swoich wyczynach. Jest ich jednak tak wielu, e wystarczy oglnie pozdrowi i powiedzie, e mio wam bdzie pogawdzi przy innej okazji. A kiedy perator wyjdzie z sali albo opuci wizjer, bdzie to oznaczao koniec ogranicze. Wtedy mona zachowywa si swobodniej, rzuca wyzwania, a nawet wyj. Tomer zmarszczy czoo. - Kiedy opuci wizjer? To znaczy tyle samo, co jakby wyszed? Cheriss energicznie skina gow. Janko5

34 - I jedno, i drugie oznacza oddalenie. Kiedy opuszcza wizjer, to jakby przesta patrze oczami krla... rozumiecie? Chce zosta i dobrze si bawi, ale ju bez dworskiej etykiety. Tomer wyglda na strasznie nieszczliwego. - Jak mogem przegapi taki wany szczeg? - zapyta aonie. - Czy na niszych dworach te panuje taki obyczaj? Janson wetkn gow midzy nich i gronie spojrza na dyplomat. - Pniej sobie pogadacie o niuansach, teraz nakarm pilotw. Tomer ustpi z umiechem. - Jasne. Oczywicie. Zapomniaem o istotnej roli odka w relacjach midzyplanetarnych. Pokonanie trzydziestometrowej odlegoci do stow zajo im ponad p godziny. Przechodzili od jednej do drugiej grupy fanw, w wikszoci pilotw - kobiet, mczyzn, nastolatkw, a nawet w wieku rodzicw Wedge'a, gdyby yli. Wedge ciska dziesitki doni, umiecha si do dziesitkw twarzy i wysuchiwa dziesitkw imion, wiedzc, e za nic na wiecie ich nie zapamita. Zanim czwrka pilotw dotara do bufetu, zgodnieli tak, e rzucili si na potrawy, nie baczc na ich egzotyczny wygld. Wikszo da podano w misach - byy to przewanie jarzyny zalane cik, pachnc przyprawami marynat. Wedge znalaz co, co mu smakowao - jakie miso, prawdopodobnie z dzikiego ptactwa, zalane ostrym sosem z ca mas zmielonych przypraw. Nie zrezygnowa nawet wwczas, kiedy Cheriss poinformowaa go, e to farumme, stworzenie uywane dojazdy wierzchem, ktre widzia na ulicach. - A wic, Cheriss - zagadn - co moesz powiedzie o pilotach z Adumaru, ktrzy zaatakowali nas po przybyciu? - O pilotach czy o maszynach? - Chodzi przede wszystkim o maszyny. Jej twarz przybraa obojtny wyraz. - To blade-32 - wyjania. - Myliwiec sucy gwnie do walk atmosferycznych, cho 32-alfa jest wyposaony w opcj lotw kosmicznych, a 32-beta ma to, co wy nazywacie hipernapdem - mwia tak, jakby czytaa z karty danych technicznych. - Statek jednoosobowy w wikszoci konfiguracji, z trzema gwnymi systemami uzbrojenia... Kto wpad na Wedge'a od tyu. Obejrza si przez rami - to jaki go cofn si o krok i trafi na niego. - Przepraszam bardzo - rzek go, odwracajc twarz w stron Wedgea. - Nie szkodzi - odpar Wedge, spojrza na Cheriss i... zamar. Akcent gocia by wyrany i ostry... zdecydowanie imperialny. Obejrza si. Tamten rwnie, wyranie zaskoczony. Pomimo wspaniaego certaskiego stroju, nieco podobnego do ubrania Wedge'a, wida byo od razu, e nie jest Adumarianinem. By nieco mniej ni redniego wzrostu, o jasnych, krtkich, zmierzwionych wosach. Szczupa twarz miaa rysy przyjemne dla oka, lecz skaone biaaw blizn, cignc si przez ca lew ko policzkow. Ciemne oczy byszczay zoliw Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 35 inteligencj. Ta twarz odcisna si wyranie w pamici Wedge'a; widywa j na wielu odprawach Eskadry otrw. - Genera Turr Phennir - powiedzia. Najsawniejszy z ocalaych pilotw Imperium, czowiek, ktry odziedziczy dowdztwo 181. Grupy Myliwcw Imperialnych po baronie Felu, kiedy ten przeszed na stron Nowej Republiki, spojrza na niego z niedowierzaniem. - Wedge Antilles - rzek i sign do kabury przy pasie. Ale jego do trafia w pustk. Prawdopodobnie blaster Phennira, podobnie jak Wedge'a, zosta na stanowisku stranikw przy wejciu. Wedge usysza haas zza plecw i domyli si, e to Janson wycign wibroostrze. Ale wyraz twarzy Phennira nie uleg zmianie. Albo tak wietnie kontrolowa swoje emocje, albo nie zauway gestu Jansona. Prawdopodobnie to drugie. Wedge znalaz si teraz pomidzy dwoma mczyznami. Gdyby Phennir zaatakowa, Wedge musiaby tylko cofn si odrobin, aby odsoni nieprzyjacielskiego pilota na atak Jansona. Na razie jednak trzyma po prostu yk i misk, udajc, e nic si nie dzieje. Wydawao mu si, e widzi myli kbice si w gowie Phennira. Prawdopodobnie nie rniy si wiele od myli Wedge'a: Najsawniejszy pilot Nowej Republiki; najsawniejszy pilot Imperium. Jestemy tu jednoczenie, aby Adumarianie mogli nas sobie porwna i wybra, ktra opcja bardziej im pasuje". Phennir doszed widocznie do tego samego wniosku. Cofn do od pasa i wycign j do Wedge'a. - Zdaje si, e jestemy tu w tym samym celu. Wedge odoy yk i ucisn rk imperialnego generaa. - Te tak sdz. - Zrozumie pan wic, e nie ycz szczcia. - Wzajemnie. Phennir odwrci si i podnis do, wyranie kogo przyzywajc. Trzech ludzi z jego najbliszego otoczenia ruszyo za nim przez sal. Wedge odwrci si do swoich pilotw i ujrza, e Janson dyskretnie chowa wibroostrze, ukrywajc ten gest pod absurdalnie szerokim paszczem. Wedge wtpi, czy ktokolwiek z najbliszego nawet otoczenia zauway ca sytuacj. Twarz Jansona cho raz stracia wesoy wyraz. - Hallis, uchwycia to? - zagadn Wedge. Reporterka skina gow. - Daj nam teraz chwil spokoju. Moesz wykorzysta ten czas na przygotowanie materiau z tego, co nakrcia na temat Hodu". - Tak jest, generale. - Odwrcia si i wmieszaa w tum, cho raz bez protestu przyjmujc rozkaz Wedge'a. Wedge zwrci si do swojej przewodniczki. - Cheriss, wiedziaa, e ten czowiek tu jest? I kim jest? Skina powanie gow.

36 - Tak. Mj perator poinstruowa mnie, eby nic nie mwi, dopki si sami nie spotkacie. Ten drugi mia podobn do waszej ceremoni powitaln po drugiej stron Certanu. - Cofnij si o kilka krokw, prosz. Zrobia to z coraz bardziej przeraon min. - Spotkae go ju wczeniej? - spyta Tomer. - Zachowywae si tak, jakby go zna. Wedge pokrci gow. - Nie osobicie. Walczylimy przeciwko sobie pod Brentaalem wiele lat temu. Tycho mia z nim starcie oko w oko. Czyli e on najlepiej wie, z kim mamy do czynienia. Tycho wzruszy ramionami. - By dobry. Prawie mi wwczas dorwnywa, ale nie by ani baronem Felem, ani Darthem Vaderem. - Mia wiele lat, eby nabra wprawy. - My te. - Tycho si umiechn. - Fakt. - Wedge powdrowa myl do swojego pierwszego spotkania z baronem Felem, wkrtce po przechwyceniu wielkiego asa przestrzeni Imperium przez Eskadr otrw. - Felicity mwia, e Phennir jest ambitny i nie odczuwa lojalnoci wobec Sate'a Pestage'a, ktry trzyma wodze Imperium po upadku Imperatora. Phennir dy do tego, eby Fel zaatakowa i zacz zdobywa terytoria, a on dziaaby wtedy bezpiecznie u jego boku. - Dla nas to nie ma wikszego znaczenia - rzek Tycho. - Chyba e Phennir w czasie tej misji liczy na osobiste korzyci... do due, aby skoniy go do zdrady Imperium. - Spowania nagle. - Adumarianie to wszystko zorganizowali. Wedge skin gow. - Domylaem si tego. Zamierzaj rozgrywa nas przeciwko Imperium, aby sprawdzi, kto da wicej. Twarz Tomera poblada ze zdumienia. - A wic s znacznie bardziej przebiegli, ni sdziem. Wymylili to, a nasz wywiad nawet si nie obejrza... Janson prychn. - Skd moesz wiedzie? Moe ci po prostu nie powiedzieli? Tomer wstrznity wzruszy ramionami. - Moe. Przeka im, e oczekuj dalszych instrukcji. - Susznie - zgodzi si Wedge. - Dopki jednak nie dostaniemy nowych rozkazw, rbmy to, co nam kazali. Bdziemy bawi si w dygnitarzy, spotyka z mieszkacami i robi dobre wraenie. - I mie oczy naokoo gowy - doda Janson. Hobbie westchn. - Do tej pory mi si wydawao, e to takie mie zlecenie. - Minister informacji Certanu, Uliaff ke Unthos. Po raz czterdziesty czy pidziesity tego wieczoru Wedge zoy lekki ukon i ucisn do nowego znajomego. Nie chcia znowu ulec zaskoczeniu, jakiego dozna Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Aaron Allston 37 przy spotkaniu z Turrem Phennirem. Zmusza si do zachowania zadowolonej miny, chocia perfumy ministra wydaway si sodkie i mocne jak cay sad gnijcych owocw. - Jaka jest rola ministra informacji? Biaobrody mczyzna umiechn si, najwyraniej zachwycony zainteresowaniem gocia. - Moj rol jest informowanie rodzin. Kiedy pilot ginie w walce, na szkoleniu czy w pojedynku, moje biuro zawiadamia o tym wszystkich zainteresowanych, Nie pisz sam tych listw, oczywicie. Ja tylko ustalam zasady. Czy w tym tygodniu powiadomienia maj by pene smutku, czy raczej dumy? Kiedy dwoje rodzestwa ginie w tym samym dniu, czy naley przesa zawiadomienia oddzielnie, czy razem? Te sprawy s niezmiernie wane. Z twarzy Wedge'a nie znika umiech, cho doskonale zdawa sobie spraw, e syszy wyuczony tekst, powtarzany wiele razy. Usiowa wyrzuci gos ministra ze swojej wiadomoci, nie tracc pozorw zainteresowania, lecz cay czas ktem oka obserwowa tum, chcc wiedzie, co robi Turr Phennir i jego ekipa. A wtedy, ponad ramieniem ministra, przy stole w gbi sali ujrza t kobiet. Siedziaa sama, a jej strj stanowi szczytowe osignicie certaskiej mody. Miaa ciemnoniebiesk sukni tub, dokadnie otulajc smuke ciao, z rkawami rozkloszowanymi na adumarsk mod. Suknia nabijana bya klejnocikami, ktre lniy jak gwiazdy na nocnym niebie. Ciemnoblond wosy kobieta upia wysoko na czubku gowy, pozwalajc, eby kilka kosmykw wysuno si z uczesania, co miao sprawia wraenie artystycznego nieadu. Nie miaa na gowie ozdobnego czepka, jak wikszo obecnych na sali kobiet, ale wplota we wosy ozdob w ksztacie pku bkitnych pasemek, umocowan nad czoem. W doni trzymaa komwent i gestykulowaa nim lekko, rozmawiajc z kim przy ssiednim stoliku. Wymowa jej gestw, jak zauway Wedge, dowodzia, e uywaa ich certaskiego jzyka migowego. Bya pikna, lecz nie to tak wstrzsno Wedge'em. Nie jej uroda sprawia, e poczu si, jakby kto uderzy go pici w splot soneczny. Zna j. Zna jej imi. Zna system planetarny, gdzie si urodzia. To by i jego system - Korelia. Ale kiedy podniosa na niego wzrok, kiedy jej spojrzenie zatrzymao si na nim przelotnie i powdrowao dalej, Wedge doszed do wniosku, e kobieta go nie rozpoznaje. Zmusi si do spojrzenia na ministra. - Gdybymy mieli w naszych siach zbrojnych kogo tak penego powicenia i z takimi umiejtnociami! - odezwa si. - Jestem pewien, e sam mgbym si wiele nauczy od pana w dziedzinie technik informacji. Czy mog pana na chwil przeprosi? Musz o tym porozmawia z moimi pilotami. Minister skin gow z umiechem przyklejonym do twarzy i odwrci si natychmiast do swojej wity, komentujc uprzejmo pilotw Nowej Republiki. Zaledwie oddali si na kilka metrw, Wedge skin na swoich podwadnych. Podeszli natychmiast, a wraz z nimi Cheriss i Tomer.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

38

Wedge zmierzy wzrokiem t dwjk. - Wynocha - mrukn stanowczo. - Mylaem, e przyda si moja rada - zauway Tomer. - Jestem tutaj po to, aby zaofiarowa interpretacj sw lub czynw, ktrych moecie nie zrozumie - dodaa Cheriss. - Co wam powiem - oznajmi Wedge. - Od tej chwili, kiedy daj zna obiema rkami, eby i za mn, dotyczy to wszystkich. Kiedy pokazuj jedn rk, chodzi tylko o pilotw. Rozumiecie? Skinli gowami. Wedge machn jedn rk. Z wyranym ociganiem para wycofaa si i przystana o kilka metrw dalej, na skraju tumu. - Co si dzieje? - zapyta Tycho. - Zamierzam pozwoli Cheriss na ten jej pokaz, o ktrym mwia. Zamierzam te bardzo uwanie go obejrze. Tycho zmarszczy brwi. - Dlaczego? - Poniewa zdaje si, e gapie s zainteresowani wanie mn. A to pozwoli wam dziaa swobodnie. - Wedge spojrza na Jansona. - Wes, dokadnie na twojej trzeciej, jakie dwanacie metrw od ciebie, jest stolik, a przy nim siedzi kobieta. - Jak mio. - Chc, eby zaczeka, a widzowie skupi si na mnie i na pokazie Cheriss. Odcz si od nas i podejd do niej. Tycho, Hobbie... upewnijcie si, e nikt nie zwrci na niego uwagi, a jeli kto go zauway, kliknijcie dwa razy w komunikator. Janson umiechn si. - Dziki za opiek, Wedge. Wiesz, jeste naprawd troskliwym dowdc, nie tak jak Tycho... - To jest Iella Wessiri, Wes. Janson wytrzeszczy oczy. - Co takiego? Iella Wessiri bya agentk wywiadu Nowej Republiki, dawn partnerk i dugoletni przyjacik czonka Eskadry otrw Corrana Hor-na. Bardzo pomagaa otrom w czasie przejcia Coruscant z rk Imperium. Jej m Diric, nieumylny zdrajca, poddany praniu mzgu przez wywiad imperialny, zgin w czasie tych wydarze. Corran i Wedge pomogli jej w pniejszym trudnym okresie, a wreszcie Wedge zainteresowa si Iell, dopki wszystko si nie sprzysigo, aby rozdzieli ich na dobre. Jego kariera. Jej kariera. Zwizek z Qwi Xux. A potem ju nigdy nie udao mu si spotka Ielli. - Jeli to rzeczywicie ona - cign Wedge - jest tu prawdopodobnie subowo. Nie rb nic, co mogoby j zdradzi... bd po prostu upierdliwy jak zwykle i pozwl, aby ci zastrzelia. - Nie podoba mi si ten pomys. Ani w wykonaniu jej, ani adnej innej kobiety. - Szepnij jej tylko, e twj dowdca uwaa j za interesujc osob i chciaby si z ni spotka. Chciabym wiedzie, co ona kombinuje. Czy jest tu po to, eby nam pomc? Czy te my moemy pomc jej? Takie sprawy. Janson skin gow. Janko5

Janko5

39

Aaron Allston

- Rozumiem. A jeli to nie Iella? - To rb wtedy co chcesz. Umiech wrci na twarz Jansona. Wedge szepn swko Cheriss, a ona porozmawiaa przez chwil z jednym z funkcjonariuszy. W chwil potem tamten doby blasterowy miecz, wczy go i zatoczy krg ponad gow. Czubek broni przeci powietrze, krelc lnic t lini, ktra zgasa, gdy tylko opuci bro. Zwrcio to uwag tumu, ktry ucich natychmiast. - Mamy tu wyzwanie na naziemny pojedynek - zacz funkcjonariusz. - Lord Pilot Depird ke Fanax wyzywa Naziemn Mistrzyni Certanu Cheriss ke Hanadi w rewanu za jej zwycistwo nad Jeapirdem ke Fanaksem w czasie ostatnich zawodw. Tum zacz klaska i rozstpi si, tworzc duy krg porodku komnaty. Wedge obejrza si na Tomera. - Zaraz, zaraz... Mylaem, e ona pokae jakie sztuczki, albo co... Tomer zrobi powan min. - No wanie. Aby pana zabawi, zgodzia si przyj wyzwanie do walki. Jako naziemny mistrz otrzymuje ich wiele. A pan sam kaza jej si tym zaj. - Nie wiedziaem, co ma na myli. Zaraz to odwoam. - Wedge ruszy przed siebie, ale Tomer pooy mu do na ramieniu, by go powstrzyma. - Prosz tego nie robi - powiedzia bagalnie. - Jest za pno. Wyzwanie zostao rzucone i przyjte. Pan nie ma z tym ju nic wsplnego. Teraz moe pan tylko skompromitowa Cheriss i zrobi z siebie gupca, okazujc sabo. Wedge zmierzy go ostrym wzrokiem, ale cofn si posusznie. - Moge mnie ostrzec. - Mwi pan z tak pewnoci siebie. Mylaem, e pan wie. Cheriss zdja pas, podajc go mczynie, ktry wygosi owiadczenie, i wyja wasne miecz blasterowy i n. Trzymaa n odwrotnie, ostrzem przycinitym do ramienia, a drug rk wykonaa kilka prbnych ci mieczem. Jeszcze go nie wczya, wic nie pozostawi w powietrzu rozarzonych linii. Na twarzy Cherris pojawi si umiech drapienika, ktry wanie zapdzi swoj ofiar w lep uliczk. W krg wszed mody czowiek. By moe rok lub dwa lata starszy od Cheriss, smuky i peen wdziku, w czarno-tych szatach, z modnie przystrzyonym wsem. Zerwa z ramion krtki paszcz i rzuci go w tum, po czym sign do swojego pasa, dobywajc blasterowy miecz i n. Trzyma bro w sposb bardziej konwencjonalny ni Cheriss. - Jestem tutaj, aby skorygowa skutki pewnego pojedynku - rzek lekkim, beztroskim tonem. - A take zademonstrowa oglnie znan prawd: to, co piechur moe jedynie z trudem osign, pilot zdobdzie bez wysiku. Jego sowa zostay przyjte aplauzem. Wczy zasilanie miecza i zakrci nim przed sob, pozostawiajc w powietrzu wietlist semk. Wedge zauway, e Hallis usiuje przecisn si przez tum, aby doj do pierwszych rzdw. Nieco dalej wida byo peratora, ktrego ochrona wywalczya mu lepsze miejsce. Janko5

40 - W imi peratora - oznajmi prezenter. Zarwno Cheriss, jak i wyzywajcy, Depird, skonili si peratorowi i zakrelili ostrzami identyczny wzr: okrg przecity krzyem. Ostrze Cheriss te byo ju wczone i symbol narysowany przez ni przez chwil wieci bkitno. - Honor albo mier - doda prezenter i odsun si, zwalniajc miejsce porodku areny. Depird nie traci czasu. Ruszy szybko do przodu, a znalaz si prawie w zasigu dugiego ostrza Cheriss i unis swj blasterowy miecz ponad gow, kierujc jego czubek bezbdnie w gow Cheriss. Cheriss czekaa z wysunit rk uzbrojon w n, cofajc do z mieczem. Drapieny umiech nie schodzi z jej warg. Depird zrobi jeszcze krok i zaatakowa noem, usiujc zmusi Cherris do uycia miecza. Dziewczyna jednak odbia jego do, uderzajc go rk trzymajc sztylet. Depird wyprowadzi teraz cios mieczem, a Cheriss przyja go na wygit rkoje swojej broni. Kiedy sztych dotkn gardy, rozleg si trzask niczym strza z rusznicy laserowej i z pociemniaego miejsca na rkojeci unis si dymek. Cheriss zrcznym ruchem ramienia uwolnia swj miecz z klinczu i poderwaa, trafiajc Depirda prosto w szczk. Zachwia si i zmierzy j oburzonym wzrokiem. Wedge zauway, e czerwona plama na jego szczce pokrywa si bblami - widocznie sparzy go nagrzany od jego wasnego ataku metal rkojeci. Cz tumu reagowaa aplauzem, cz pomrukiem dezaprobaty. Tomer wyjani: - Cheriss uwaana jest za wojownika prostackiego, zwaszcza jeli chodzi o sztuk szermierki mieczem blasterowym. Na tym dworze ratuje j tylko fakt, e zazwyczaj zwycia. Depird potrzsn gow, jakby chcia oczyci myli, po czym zacz okra Cheriss. Nie zdy przej jednej czwartej okrgu, zanim zaatakowaa - krok w przd, a po nim pchnicie miecza. Walka rozgorzaa na dobre. Depird przechwyci jej atak wasnym ostrzem i sprbowa riposty. Cheriss zablokowaa go sztyletem i zareagowaa energicznym pchniciem, po ktrym Depird omal nie odbi si od pierwszych rzdw tumu. Kady ruch miecza zostawia wietlisty lad w powietrzu, kademu uderzeniu broni o bro towarzyszy ostry trzask wyadowania. - Bardzo adna walka mrukn Tomer. Wedge obrzuci go gniewnym spojrzeniem, ale uwaga Tomera bya cakowicie skierowana na walk. - Chcesz powiedzie, e to bardzo widowiskowy sposb, eby da si zabi. Jeste wyjtkowo beztroski. Tomer wzruszy ramionami. - To ich planeta, Wedge. Ich sposb ycia. Ja tylko musz je zrozumie. .. a nie zmienia. Cheriss, cofajc si przed szczeglnie agresywnym wypadem, zablokowaa sztyletem ostrze miecza Depirda. Odepchna go z linii ciosu i wyprowadzia wasny miecz gadkim, cudownie pynnym ruchem. Depird prbowa zej z linii ciosu, ale mu si nie udao; chocia wygi ciao w uk, i tak nadzia si na bro. Rozleg si ostry trzask, Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 41 krzyk blu i Depird upad na wznak. Lea na pododze, drgajc konwulsyjnie, a w tunice na piersi pojawia si poczerniaa dziura, z ktrej unosi si dym. Cheriss, prawie niezadyszana, odoya sztylet. Obejrzaa si na Wedge'a z umiechem, po czym wycigna ku niemu rk z doni skierowan w gr. Po chwili odwrcia do w d. - Musisz wybra - szepn Tomer. - Do w gr oznacza, e go oszczdzi, do w d, e ma go zabi. To pierwsze wskazywaoby na nadmierny sentymentalizm z twojej strony... a tego Adumarianie nie lubi u swoich pilotw. Wedge wytrzeszczy oczy. - Uwaasz, e powinienem pozwoli mu zgin? - szepn. Tomer wzruszy ramionami. - Ja nie wyraam adnej opinii. Analizuj jedynie dziaania i konsekwencje. Wedge przybra surow min obraonego oficera i wyszed na otwart przestrze. Podszed do Depirda, ktry zwija si w agonii. Nie potrafi zachowa milczenia, kady oddech by jednoczenie jkiem. Wedge przyjrza mu si krytycznie przez kilka sekund i podnis wzrok na Cheriss. Przemwi gono, tak aby wszyscy syszeli: - Ten chopiec musi si nauczy radzi sobie z blem, eby kiedy, umierajc naprawd, nie przynis wstydu rodzinie. - Wycign rk doni do gry. Cheriss wzruszya ramionami i skina gow. Nie bya zaskoczona. W tumie rozlegy si oklaski i par szeptw, ale Wedge zauway, e perator kiwa gow z aprobat i nagle wszyscy dworzanie wok wadcy zaczli klaska. Owacja obja wkrtce ca sal. Wedge wrci na swoje miejsce wrd widzw. Tomer rwnie zacz bi brawo. - Dobre rozwizanie - rzek, cho ledwie go byo sycha w tym haasie. - Wiarygodne. - Porozmawiamy o tym pniej - mrukn Wedge. - Szykuj si. Rozejrza si w poszukiwaniu swoich pilotw. Dostrzeg ich, wszystkich trzech, stojcych poza piercieniem widzw. Tum rozstpi si, pojedynczy widzowie zaczli si rozchodzi i Wedge zauway, e osobista wita peratora ruszya w kierunku bocznego wyjcia. Dwaj mczyni ubrani w brzydkie brzowe liberie stranikw bezceremonialnie podnieli Depirda, postawili na nogi i bez litoci skierowali ku gwnemu wyjciu. Janson pochwyci spojrzenie Wedge'a i wyszczerzy zby. - Podobao ci si? Wedge obejrza si. Cheriss zdya ju schowa miecz i sztylet; teraz umiechaa si odrobin niepewnie. - Z pewnoci - wtrci Tomer. - To by imponujcy pokaz zrcznoci i umiejtnoci - szczerze odpar Wedge. Interesujcy pod wzgldem estetycznym. Czy dobrze zrozumiaem, e mia do ciebie al o pokonanie w turnieju jego brata? Skina gow.

42 - W finale ostatniego Naziemnego Turnieju Certanu brat Depirda, w przeciwiestwie do niego samego, by jednym z niewielu pilotw, ktrzy rzeczywicie wiedzieli, jak si posugiwa mieczem blasterowym. Prawie mi al, e umar od ran. - Szkoda. Eee... Cheriss, jakiemu celowi su turnieje naziemne, jeli nie liczy wyonienia nowego mistrza? Umiechna si. - Zdaje si, e adnemu. - To po prostu rozrywka - wtrci Tomer. - I kontynuacja tradycji drogiej sercu ludu Certanu. - To te - zgodzia si. Janson wyrs u boku Wedge'a. - Mam wiadomoci - powiedzia.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Janko5

43

Aaron Allston

ROZDZIA

4
Szli pieszo ulicami Certanu, prawie anonimowi - mijajcy ich mieszkacy nie powicali im najmniejszej uwagi. Wedge przypuszcza, e to z powodu lokalnych strojw; gdyby ubrali si w kombinezony pilotw Nowej Republiki albo mundury galowe, z pewnoci byliby nieustannie otoczeni tumem. Cheriss sza przed nimi, uprzejmie nie wtrcajc si do rozmowy. - Nie mw w moim imieniu - odezwa si Wedge, patrzc na Tomera. - Nigdy. Wedge mwi szczerze, ale Tomer wydawa si tego nie dostrzega. Wzruszy tylko ramionami. - Rozumiem. Ale ty te musisz zrozumie, e czasem nie mog ci pozwoli powiedzie akurat tego, co ci wanie przyjdzie do gowy. Dopki nie dowiesz si wicej o sytuacji w Certanie, moesz spowodowa midzyplanetarny kryzys jedn nieprzemylan wypowiedzi. - Tomerze, zwracam ci uwag na sowo pozwoli". Nie uywasz go prawidowo. Nie moesz mi pozwala lub nie pozwala na cokolwiek. Rozumiesz? - Rozumiem doskonale. To ty nic nie rozumiesz. Najpierw wywoae pojedynek, a potem chciae go od razu przerwa. Miaem pooy uszy po sobie i pozwoli ci na to znowu? Albo na co gorszego? Wedge sprbowa opanowa gniew. - Musimy jako wypracowa sobie platform porozumienia i wsppracy. Ale nie zamierzam lepo ci sucha. - Lepiej by byo dla wszystkich, gdyby jednak zacz. - Tomer zauway wreszcie nastrj Wedge'a. - A z innej beczki, co za wieci przynis Janson? - Dotyczce pilotw - odpar Wedge. - Wyniki pewnych zakadw, jakie porobili Czerwoni. Nie mam ochoty si kompromitowa przed korpusem dyplomatycznym, mwic ci, ile przegraem, wic proponuj, eby poszed przodem. Spotkamy si w kwaterze. Tomer zmarszczy brwi, widocznie usiujc wymyli pretekst do odmowy, ale w kocu wzruszy ramionami. - Skontaktujcie si ze mn przez komunikator w razie potrzeby. -Przyspieszy kroku, szepn co do Cheriss, wymin j i znik w tumie pieszych. Janko5

44 - To rzeczywicie Iella - powiedzia Janson. - Chce si z tob zobaczy. To znaczy, nie sdz, aby to byo co pilnego. Chyba bya bardziej zadowolona z tego, e zobaczya mnie. Pytaa nawet o Hobbiego. - Naprawd? - rozjani si Hobbie. - O, tak. Spytaa: Jak si ma stary Bbel?" Hobbie oklap. Kiedy wiele lat temu spotka Iell w czasie jakiej tajnej operacji na Korelii, uksi go w twarz jaki lokalny insekt. To przezwisko wymyli wczesny partner Ielli z koreliaskich sub bezpieczestwa, Corran Horn. - esz - burkn wcieky. Janson rozemia si jeszcze szerzej i znw zwrci si do Wedge'a. - Ale z tob naprawd chciaa porozmawia. Pod najmniejszym z paskich ekranw na placu, gdzie nas dzisiaj powitano, jutro o pnocy. Musisz si tylko upewni, e nikt ci nie ledzi. Nie moesz jej zdekonspirowa. - A jaka jest jej obecna tosamo? - Wystpuje jako spec od komputerw. Zostaa niedawno zatrudniona, aby pisa programy tumaczce jako interfejs pomidzy komputerami Certanu a Now Republik i Imperium. - Co to znaczy niedawno"? Sprecyzuj - zada Wedge. Janson wzruszy ramionami. - Nie jestem pewien, ale chyba kilka tygodni temu... a moe kilka miesicy. Wedge spojrza po twarzach pilotw. - Tu si dzieje co naprawd dziwnego. Ze sw generaa Crackena zrozumiaem, e statek kartograficzny przypadkiem i cakiem niedawno trafi na t planet, ktra bya odcita od reszty cywilizacji galaktycznej przez kilka tysicy lat. Zaraz potem Nowa Republika wysaa tu delegacj dyplomatyczn, ktra w jednej chwili zorientowaa si, e ci ludzie wol rozmawia z pilotami. A to spowodowao przysanie nas tutaj. Wszystko dziao si okropnie szybko. Teraz jednak stwierdzam, e Adumarianie maj hipernapd, a nawet wyposaone w niego myliwce. e sprowadzili specjalistw do powizania swojego systemu komputerowego z systemami Nowej Republiki i Imperium. cignli pilotw Imperium w tym samym czasie co nas, a nawet przygotowali wszystko tak, aby jedni o drugich nie wiedzieli do chwili, kiedy wpadn na siebie na przyjciu. O co si zaoycie, e nie przybylimy tu z powodu ich sympatii do pilotw? Zostalimy tu sprowadzeni, aby walczy z tamtymi. - Jest jeszcze gorzej - odezwa si Hobbie. Pozostali spojrzeli na niego. - Wiesz co? - rzek Janson. - Ile razy ci sysz, spodziewam si sw: Jest jeszcze gorzej". Czasem sysz je nawet przez sen. Hobbie zignorowa go. - Wedge, podczas gdy Janson wypytywa Iell o pikantne szczegy z jej prywatnego ycia... - Nieprawda! Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

45

Aaron Allston

- ...ja rozmawiaem z ludmi. Zadawaem pytania, zamiast na nie odpowiada. I dowiedziaem si, e Adumar nie ma nawet rzdu obejmujcego cay ich system. Perator nie reprezentuje caego wiata. - To by wyjaniao, dlaczego wszyscy oni wydaj si identyfikowa raczej z narodem ni ze wiatem - odpar Wedge. - Jak wic wyglda sytuacja? - Naley pamita, e wszystkie odpowiedzi otrzymaem od lojalistw Certanu! Hobbie przepraszajco wzruszy ramionami. - Ale jeli przecedzi ten potok sw i dotrze do sedna, wychodzi na to, e Cer-tanie s najwikszym spord sporej liczby narodw i kontroluj kilka innych na mocy tradycji i dziki siom zbrojnym. Rzdz mniej wicej poow planety. Dlatego mog podpisywa traktaty handlowe i inne takie ukady w imieniu Certanu, ale nie mog negocjowa przyczenia si caego Adumaru do Nowej Republiki. - Masz racj - zgodzi si Wedge. - Jest gorzej, ni sdziem. Janson wyszczerzy zby. - Tak naprawd jest jeszcze o wiele gorzej. Wedge westchn. - Suchaj, niech to bd ostatnie ze wiadomoci. Nastpna osoba, ktra zacznie kraka, zostanie zastrzelona. Z wyjtkiem Wesa. No, miao, Wes. - Cheriss robi do ciebie sodkie oczy. Wedge a przystan. - Powiedz, e si wygupiasz. - Przepraszam, szefie. Czy ty nie widzisz, jak ona na ciebie patrzy? I pozostawia ci decyzj w pojedynku: zabi czy nie. Podobno to tutaj naprawd wielki gest. Rwnie subtelny jak kwiaty i sodycze. - Wes, ona mogaby by moj crk. - Fakt. - Janson wydawa si zrezygnowany. - Pomog ci, Wedge. Powiem jej o tym, pociesz w chwili smutku i... Wedge unis do. - Zapomnijcie, co powiedziaem przed chwil. Zastrzelmy Wesa. - Ja jestem za - odpar Hobbie. - Jak proponujesz strategi? - zapyta Tycho. Hobbie spojrza na niego dziwnie. - Mylaem, e wycigniemy bro i wystrzelimy jednoczenie. Ale po namyle uznaem, e policz od dziesiciu do zera i wtedy zaczniemy strzela. Tycho skrzywi si zabawnie. - Ucisz go, Wedge. Chodzi mi o strategi dziaania w tej pokrconej polityce. - Na razie udajemy gupich. Niech wszyscy oni: Tomer, wadcy Certanu, nasza wasna sie wywiadu, myl, e wierzymy w to, co nam do tej pory powiedzieli. Suchamy Tomera, buntujc si tylko na tyle, eby pamita, e jestemy pilotami myliwcw. Ado wszystkiego, co chcemy wiedzie, musimy dotrze sami. Porozmawiam jutro z Iell. Hobbie, Tomer twierdzi, e wywiad sprawdzi nasze kwatery i uzna, e s wolne od urzdze podsuchowych Certanu. Nikt jednak nie sprawdzi, czy nie ma tam urzdze podsuchowych Nowej Republiki. Chc, ebycie dokadnie przeczesali nasze kwatery i sprawdzili, czy nasi ludzie te nas podsuchuj. Tycho, Wes... dzisiaj polecicie na Hod". Zao si o wszystkie posiadane kredyty, e po drugiej stronie planety Janko5

46 orbituje imperialny statek, a nie chc, aby Hod" zosta zaskoczony, jeli zaczn si problemy. Janson odezwa si zbolaym gosem: - Nie mona troch pniej? Mam... eee... tego... spotkanie dzi wieczorem. Wedge bez sowa zmierzy go lodowatym wzrokiem. - Oj, zdaje si, e nie mona - mrukn Janson. - Tycho, czy kto ci ju powiedzia, e kiedy pytasz Wedge'a o strategi, zawsze zaapujesz si na now robot? Nastpnego poranka Wedge poprowadzi klucz Czerwonych w kierunku lasw, nie spuszczajc oka z nieznanego wskanika zasigu. Kabina blade'a-32, maszyny Tarrvina-on-Kalika, bya mu cakiem obca. Wolaby nie pozabija siebie i swoich pilotw tylko dlatego, e nie umie rozpozna kontrolek. Podobnie byo zreszt z pomiarem prdkoci. Adumarianie nie stosowali dawnych norm imperialnych i zamiast w kilometrach na godzin Coruscant, mierzyli j w kpach, czyli tysicach krokw jakiego dawno nieyjcego peratora Certanu na godzin adumarsk. Stanowio to okoo osiemdziesiciu procent standardu imperialnego i Wedge cay czas musia przelicza w gowie. Kiedy las zacz przerzedza si w pojedyncze drzewa, ukazujc strumienie oraz jedcw dosiadajcych opancerzonych farumme, konsola sterowania zacza natrtnie piszcze. Wedge wiedzia, e to alarm kolizyjny statku, ale wydawao mu si, e ustawiono go zbyt ostronie. cign drek sterowania po dobrych kilku minutach, wyprowadzajc blade'a-32 z nurkowania, kiedy pisk sta si goniejszy i bardziej natarczywy. Wyrwna lot nad lasem i poczu, jak ten manewr wciska go w siedzenie pilota. Poczu lekkie mdoci, a krew uderzya mu do gowy. Po chwili cinienie zelao i mdoci ustpiy. Blade-32 mia kompensatory bezwadnoci takie same jak myliwce Nowej Republiki i Imperium, ale ich komputery nie potrafiy tak dokadnie wyliczy korekty, eby uchroni pilotw przed nieprzyjemnymi skutkami manewrw. Teraz Wedge, testujc nowy myliwiec, wystrzela w niebo, a jego jedynymi nieprzyjacimi byy grawitacja i ograniczenia konstrukcyjne. Kiedy siedzia przykuty do biurka przez generalskie obowizki, tydzie za tygodniem, mg udawa, e latanie byo spraw, ktr waciwie odoy na pk, wracajc do niej od czasu do czasu dla rozrywki. W takich jednak chwilach jak ta wiedzia, e to byo samooszukiwanie. Nie mg si wyprze mioci do latania. Nie mg nie zauwaa blu, jaki odczuwa, kiedy nie znajdowa czasu na loty. Latanie byo czci jego osobowoci, od zawsze, od dziecistwa. Ogarnia go gniew, kiedy myla o biurokratach i przyklejonych do stokw organizatorach, ktrzy, odkd wmusili mu rang generaa, dawali mu zadanie za zadaniem, utrzymujc go z dala od kabiny myliwca. Regularne misje myliwcw naleay ju do przeszoci, ale brakowao mu ich bardzo. Moe jednak zdoa do nich wrci; moe, jak niegdy genera Salm i genera Crespin, zdoa sobie znale jak placwk, pozwalajc mu na regularne dowodzenie kluczem myliwcw. Ta nadzieja utrzymywaa go przy yciu. Sprawdzi tablic czujnikw, czyli tablic wietln - ekran z zielon siatk zwany by przez Adumarian systemem wietlnych odbi" -i stwierdzi, e Tycho, Janson i Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 47 Hobbie wci znajduj si w pobliu. W oddali wida byo formacj towarzyszcych im czterech myliwcw certaskich. Na wizji Wedge zauway, e Janson leci do gry podwoziem. - Janson, zorientuj si prawidowo - poleci. - Lecisz brzuchem w niebo. - Nie, szefie. Lec waciw stron do gry. To wy we trzech lecicie do gry brzuchem od chwili, kiedy wyszlicie z tego zawrotnego manewru. Wedge spojrza w gr, ale ujrza nad sob tylko niebo i soce. - Ale si dae nabra! - zawoa Janson wesolutko i wyprostowa swj myliwiec. Tablica wietlna zapiszczaa, ukazujc p tuzina nadlatujcych blade'w - cztery z przodu, dwa z tyu. System cznoci Wedge'a zatrzeszcza i przemwi: - Witaj, generale Antilles! Lotne Ostrze Lordw Przeraenia rzuca ci wyzwanie! Wedge westchn. Zna ju do dobrze terminologi pilotw Adumaru, wic nie zdziwi si, syszc okrelenie lotne ostrze" zamiast eskadra". Po raz szsty od chwili, kiedy Czerwoni rozpoczli lot, przeczy si na ogln. - Tu Antilles. Odmawiam - powiedzia. - Dobrze, moe innym razem. Zamieszanie w szeregach waszych wrogw! egnaj! - Nadlatujce statki weszy w powoln ptl, wracajc w kierunku, z ktrego nadleciay. - Uwielbiaj ci, Wedge - zauway Janson. - To chyba jedyna planeta, gdzie z tej mioci prbuj mnie zabi -odpar Wedge. W porzdku. Prosz o opinie, panowie... oczywicie na temat statkw. - S jak latajce widelce - skomentowa Janson. - Maj mas i solidno, jaka zawsze podobaa mi si w Y-wingach, ale wydaj si lamazarne. - Mnie si podoba ukad uzbrojenia - doda Hobbie. - Dwa lasery z przodu, dwa z tyu. Dwa stanowiska rakiet jak w X-wingach... ale my mamy szesnacie rakiet, a nie sze. Wicej czadu przeciwko duym statkom. Gdybymy mogli zastpi te sabe materiay wybuchowe torpedami protonowymi, narobilibymy haasu. - Przegldaem histori konstrukcji i statystyki uszkodze - rzek Tycho. - Przez ten czas, kiedy manewrowalimy? - zarechota Janson. - Musiaem jako zabi czas, czekajc, a mnie dogonicie, wic pracowaem intelektualnie - odgryz si Tycho. - Skomponowaem te symfoni i wymyliem plan, jak przynie pokj galaktyce. W kadym razie bez tarcz te zabawki rozpadn si pod wpywem pierwszego lepszego trafienia rakiet. S jednak mocnej konstrukcji, mocniejszej od X-winga, wic nie szkodz im nawet powane uszkodzenia i uderzenia lasera. Chciabym zobaczy, ile strac na zwrotnoci wyposaone w tarcze, hipernapd, moe jeszcze dodatkowe siedzenie dla strzelca. Gdyby strata nie bya zbyt wielka, mog si okaza cakiem przyzwoitymi myliwcami bombardujcymi, do uytecznymi w walce przeciwko duym statkom. - Susznie - odpar Wedge. Obrci swj statek, wywijajc beczk i stwierdzi, e nie podoba mu si sposb, w jaki powietrze uderza w aerodynamiczne powierzchnie. W porzdku, zabieramy je do hangaru. Wedge Antilles wycza si. Uycie penego nazwiska byo zakodowanym sygnaem. Zawracajc myliwiec w kierunku bazy lotniczej Giltella, jednej z dwch baz znajdujcych si w pobliu Certa-

48 mi, wyczy mikrofon systemu komunikacyjnego i wyj z kieszeni kombinezonu skomplikowany zestaw suchawek. Tycho przywiz t zabawk wczoraj wieczorem z Hodu" - byy to komunikatory z przystawkami kodujcymi. Wedge ustawi rejestry na wczeniej uzgodniony kod. Hobbie stwierdzi, e w ich ubraniach nie ma podsuchu, ale znalaz dwa podejrzane obiekty w kwaterach, bezbdnie rozpoznajc je jako produkt Nowej Republiki. Nie bardzo si zna na technikach wywiadu, wic stwierdzi, e nie jest pewien, czy udao mu si odnale wszystkie. Oznaczao to, e ich kwatery nie s bezpiecznym miejscem do poufnych dyskusji. Poza domem zwykle towarzyszyli im Cheriss lub Tomer, a to oznaczao, e do prywatnych konwersacji nie mieli wielu okazji. Wedge zmniejszy moc emisji, aby nie przechwycono ich sygnau w odlegoci wikszej ni sto metrw, po czym zdj hem pilota, odstawi go na niewielk pk za siedzeniem i wczy suchawki. - Jedynka" do klucza. Syszycie mnie? Odpowiada numerami. - Dwjka", gotw. - Trjka", gotw na wszystko. - Czwrka", jak zoto. - Doskonale, panowie. Jakie wieci? - Jedynka", tu Czwrka". Na tablicy wietlnej nieustannie widz manewry myliwcw o jakie sto pidziesit klikw adumarskich na poudniowy zachd od nas... - To nie kliki, tylko kpy. - Dziki, Trjka". O ile zdoaem si zorientowa z tych zakconych sygnaw, robi chyba dokadnie to samo, co my. Zao si, e to Turr Phennir i jego piloci zaznajamiaj si z blade'ami. - Dobrze wiedzie, Czwrka". - Jedynka", tu Trjka". Jednej rzeczy nie rozumiem. - Czy to co nowego? Wedge si umiechn. - Cicho, Czwrka". Mw, Trjka". - Dlaczego perator Certami nie zgadnie, e Imperium wprowadzi si tu, po prostu przejmujc wszystko? Dlaczego sdzi, e imperialni zechc z nimi wsppracowa i walczy o ich wzgldy, a jeli przegraj, po prostu pojad do domu? Wedge przemyla to pytanie. - Widzisz, moemy si jedynie domyla. Tak zachowaoby si Imperium w czasach, kiedy doczylimy do Rebelii. Dzisiejsze Imperium to tylko uamek tamtego i ze znacznie podwyszon wiadomoci ekonomiczn. Aby podbi ten wiat, musieliby zaangaowa i prawdopodobnie straci wiele zasobw. Musieliby by moe zniszczy przemys, ktry tak bardzo chc przej. Imperium zwyciyoby bez wtpienia, ale straciliby wicej, ni zyskali. I nigdy nie byaby to decyzja tania. - Masz racj, Jedynka". Nie potrafi myle o Imperium inaczej, tylko jako o gigantycznym tworze o nieograniczonych moliwociach. - Wracamy do normalnej cznoci - zarzdzi Wedge. - Baza ju blisko. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

49

Aaron Allston

Przed nimi rozciga si znajomy widok bazy lotniczej Certanu, z ktrej wylecieli - kilka koncentrycznych krgw, budynki hangarw otaczajce centraln nastawni, a wszystko ozdobione wymylnymi balkonami. Kilka minut pniej wyldowali i odprowadzili blade'y z powrotem do lotnego ostrza, ktre je wypoyczyo, ignorujc kolejne wyzwanie z tej eskadry, po czym spotkali si z Cheriss przed hangarem. - Podobao si wam? - zapytaa z byskiem w oku. - Jasne, bardzo - odpar Wedge, prowadzc ca grup do maszyny na koach, ktra miaa przewie ich do miasta. - Bardzo zgrabne stateczki. - Wyraz twarzy dziewczyny sugerowa, e spodziewaa si dalszych pochwa, wic doda: - Prawdziwe pojazdy dla zdobywcw. Skina gow, uszczliwiona. - Nie ma lepszych. I widz, e bardzo szybko je opanowalicie. - C... udao nam si jako nie rozbi - poprawi j Wedge. - Nie mog powiedzie, e je opanowalimy. - Och, widziaam, e radzicie sobie z nimi, jakbycie latali nimi od lat - odrzeka. A piloci Imperium przyjli dzisiaj wyzwanie i zestrzelili czterech czonkw Lotnego Ostrza Krwawych Kwiatw. - Zestrzelili? - Wedge zmarszczy brwi. - Ilu przeyo? - Jeden - odpara. - Katapultowa si, ciko ranny. Bdzie mia par nowych blizn do pokazywania. - Zniya gos, jakby wstydzia si zapyta: - Czy i wy bdziecie przyjmowa wyzwania? Moe jutro? Wedge ktem oka ujrza Jansona, ktry szczerzy do niego zby. Zwolni kroku i udao mu si nadepn Wesowi na palce, zanim ten zdoa si odsun. Janson wrzasn. - Powiedz mi - zagadn Wedge, ignorujc jk Wesa - czy zawsze walczycie na ostro, czy czasem uywacie te symulatorw? Umiech znik z jej twarzy, a pojawio si zmieszanie. - Symulator? - zapytaa. - A co to takiego? - Urzdzenie, ktre symuluje to, co widzisz i czujesz, kiedy jeste w kabinie myliwca. Wykorzystuje on komputery, hologramy i kompensatory inercji, aby dokadnie imitowa wraenie lotu, co pozwala ci trenowa bez ryzyka, bez utraty cennych maszyn i jeszcze cenniejszych pilotw. Nie macie nic takiego? - No c... w innych krajach piloci czasem uywaj osabionych laserw i receptorw promieni do pojedynkw, jak rwnie rakiet o mniejszej sile raenia, wywoujcych tylko chmury pigmentu, eby nie musieli si zabija. - W innych krajach... ale nie w Certanie, prawda? Tu wszyscy piloci walcz ostr amunicj? Cheriss skina gow. - Tak, rzeczywicie, ale nie wszyscy gin. Pilot moe si katapultowa, a zwycizca nie musi go zestrzeli, zanim spadnie, To wanie zdarzyo si dzisiaj z imperialnyJanko5

50 mi. Kiedy tak si dzieje, obaj przeywaj. Oczywicie, o ile tum na ziemi nie zatucze na mier pokonanego za jego porak. - Naprawd? Powinnicie wic traci pilotw w przeraajcym tempie. Zamylia si. - No c, chyba w tym celu rzd ustanowi Protokoy. Piloci, ktrzy chc si pojedynkowa, musz zademonstrowa, e obaj wynios z tego jakie korzyci. - Na przykad? - Jeli mody pilot chce walczy ze starym, dowiadczonym wyjadaczem, prawdopodobnie bdzie to niezgodne z Protokoami. Widzisz, nowy pilot skorzysta, jeli zwyciy; nauczy si czego od lepszego od siebie, zdobdzie saw za to, e go zabije... Ale starszy pilot nie skorzysta, wygrywajc. Zaznaczy kolejne zestrzelenie na tablicy, ale nie bdzie to miao dla niego znaczenia, a zatem korzyci. Dlatego te jego dowdca nie wyrazi zgody na pojedynek. Ale jeli nowy pilot wynajdzie nowy manewr lub technik walki, stary pilot moe skorzysta, jeli si z ni zmierzy. Jeli jego dowdca bdzie wystarczajco zainteresowany inwencj modego pilota, moe zezwoli na pojedynek. - Chcesz powiedzie, e inne wasze kraje prowadz pojedynki symulowan broni? Czy to jest jaka ujma na honorze? - W Certanie, tak. Tam chyba nie. Nie maj do honoru, przynalec do poledniejszego narodu. - A co by si stao, gdybym zgodzi si na pojedynek, lecz zada symulowanej broni? Cherris wytrzeszczya oczy. Wedge nauczy si ju, e oznaczao to u niej intensywny proces mylowy. Wreszcie odpara: - Nie jestem pewna. Albo stracisz honor, albo uycie symulowanej broni zostanie uznane za honorowe. - A jeli zrobi to jeszcze raz, i jeszcze raz... i za kadym razem zwyci? - Myl... jestem prawie pewna, e wtedy symulacje zostan uznane za honorowe. - Interesujce. Moe jutro, kiedy wylecimy, poprosz, aby Czerwoni zostali wyposaeni w osabione lasery i rakiety z farb. Tomer nie mia adnych nowych wieci, kiedy wrcili do kwater pnym popoudniem. adnego spotkania z peratorem czy jego ministrami, aby przedyskutowa moliwo wejcia Adumaru do Nowej Republiki. adnej zmiany polece od Wywiadu. Przyjli zaproszenie na kolacj, przekazane Wedge'owi poprzedniego wieczoru. Przyjcie odbywao si w luksusowej rezydencji ministra handlu Certanu. Polityk, szczupy mczyzna utykajcy na sztucznej nodze, co byo skutkiem katapultowania si z rozbitego blade'a-28 i uderzenia pociskiem z wasnego myliwca, nie by wcale zainteresowany dyskusj na temat handlu; nie chcia sucha nic innego oprcz relacji z dokona Wedge'a. Kolacj podano przy dugim stole na rozlegym balkonie - Wedge podejrzewa, e chodzio o to, aby wszyscy ssiedzi widzieli i zazdrocili ministrowi goci. Piloci szybko nauczyli si radzi sobie w czasie uczty - kolejno podejmowali wtki opowieci, aby Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 51 pozostali mogli je. Cheriss siedziaa w milczeniu, suchajc z wytrzeszczonymi oczami opowieci o Endorze, Borleias i Coruscant. Pniej zjechali powoln, grzechoczc, otwart adumarsk wersj turbowindy na trzeci poziom. Pierwsze trzy pitra budynku zajmowao obszerne, pene przepychu lobby, ktre miao wywrze odpowiednie wraenie na gociach. Winda nie schodzia do parteru i gocie musieli przeby trzy pitra szerokich schodw. Dopiero przy drzwiach mieli odzyskiwa swoje blastery. Janson prowadzi w d po schodach prawie biegiem. - Mam nadziej, e wkrtce przejdziesz do swoich obowizkw dyplomatycznych, Wedge. Naprawd nie mog si doczeka. Wedge zamia si. - Jasne, to dopiero odmiana po cowieczornych spotkaniach z zachwyconymi funkcjonariuszami. - Sam to powiedziae - rzek Janson. - Mnie ten zachwyt okropnie denerwuje. Skrci w d na ostatni podest, kiedy zza wga wyskoczyo szeciu mczyzn. Biegnc w gr, dobyli blasterowe miecze. Dwaj biegncy na przedzie rzucili si na Jansona. Wedge'owi wydawao si, e czas zwolni tempo. Janson rozpostar swj idiotyczny paszcz i owin go wok mieczy przeciwnikw, ktre wypaliy, pompujc w materia energi blasterw, a materia zaj si ogniem. Pozostali czterej ustawili si naokoo, oddzielajc ich od strony ciany. Wedge skoczy na wygit porcz - bya z polerowanego drewna i zapewniaa niewiele tarcia, za to mocne oparcie - i zjecha po niej bokiem. Mijajc Jansona, wyprostowa lew nog i poczstowa kopniakiem jednego z przeciwnikw Wesa. Manewr ten omal nie wysadzi go z porczy i nie skoczy si upadkiem z dwch piter. Kopniak jednak trafi tamtego prosto w twarz, przewracajc go na wznak. Napastnik stoczy si po schodach niemal rwnie szybko, jak Wedge zjeda po porczy. Antilles odzyska rwnowag i zeskoczy, aby wyldowa obok niego. Przeciwnik lea na wznak, rozpostarty na szeciu stopniach. Wedge wyrwa mu z rki miecz blasterowy i zawrci na schody. Ostatni z mczyzn, ktrzy biegli za Jansonem, odwrci si i zaatakowa Wedge'a. Janson otoczy swojego przeciwnika uciskiem godnym wampa i przechyli go przez barierk, wyginajc mu krgosup w kierunku przeciwnym do naturalnego, a twarz tamtego wykrzywia si z blu. Miecz Jansona nadal tkwi w pochwie; poncy paszcz lea na stopniach tak blisko jego ng, a pomienie zaczy liza mu buty. Cheriss wycigna swoj bro i zwinnie odbia ostrza kolejnej pary napastnikw. Tylko jeden zdoa przedrze si obok niej i zaatakowa Hobbiego i Tycha, ale obaj zareagowali jednoczenie. Hobbie rzuci si w kierunku wroga i odskoczy prawie natychmiast, wymuszajc na tamtym nieskuteczny cios. W tym samym momencie Tycho skoczy na niego, zrzuci go ze schodw i w cigu kilku sekund znalaz si na nim okrakiem, okadajc go piciami po twarzy; Hobbie za przywaszczy sobie jego bro.

52 Wedge cofn si przed schodzcym w d mczyzn. Przeklina nieznan bro. Walka wrcz czy na blastery - prosz bardzo, wiedzia, e dotrzyma pola atakujcemu, ale nie z czym tak egzotycznym jak miecz blasterowy. Dotkn czubkiem broni dywanu u stp schodw. Miecz wypad w tkanin z ostrym trzaskiem i oboczkiem czerwonawego dymu. Wedge przesun nim przez ca szeroko schodw, oddajc strza za strzaem, a wzniosa si przed nim dymna zasona. Wci widzia swojego przeciwnika. Wysoki, wsaty, umiechnity i pewien zwycistwa facet pokrci gow, jakby niezadowolony z zachowania ucznia. - Tracisz adunek, eby rozdzieli nas dymem? - zapyta. - To twj ostatni bd, Wedge'u Antilles. - Nie obawiaj si, jeszcze niejeden popeni. - Wedge chwyci kawaek dywanu, ktry odci, i szarpn z caej siy. Dywan nie poddawa si, klej, ktry trzyma go na stopniach, wci trzyma, ale po chwili ustpi. Stopy schodzcego zabjcy ucieky do przodu. Napastnik zamacha rkami, tracc rwnowag, po czym upad ciko i zelizn si ku Wedge'owi. Antilles nie cofn si. Kocem miecza dgn przeciwnika pod pach. Usysza i poczu uderzenie adunku o ciao, w nozdrza uderzy go znajomy odr palonej tkanki. Tamten wrzasn i upuci miecz. Wedge rozejrza si, sprawdzajc, co z reszt. Jeden z przeciwnikw Cheriss ju lea z czarn plam spalonego ciaa w miejscu, gdzie powinno by gardo, drugiego wanie rozbrajaa sprawnymi pchniciami zablokowanych ostrzy. Hobbie podszed i uderzy go z takim rozmachem, e mczyzna zwin si wp. Janson pchn lekko swojego napastnika, ktry jak poamana zabawka spad z wysokoci dwch piter. Przeciwnik, a raczej ofiara Tycha, rwnie nie mia ju ochoty walczy - lea z posiniaczon twarz i przymknitymi oczami. Jason zacz depta paszcz, eby ugasi ogie. Wedge usysza gone oklaski i gwizdy z parteru. Zerkn w tamt stron: to ubrana w jaskrawe lawendowo-zote liberie suba ministra wiwatowaa na ich cze. - Cheriss - odezwa si Wedge. - Kto tu jest dowdc? - Pan, generale Antilles. - Nie. Ich dowdc. Wskazaa czubkiem miecza faceta, ktrego Wedge kopn w twarz. Lea w poowie drogi pomidzy Hobbiem a nim. Nie rusza si, ale powieki mu drgay. - Hobbie, wezwij ochron budynku i sprawd, czy moemy ju dosta nasze blastery. Wes, Tycho... pozbierajcie ich miecze i dgnijcie kadego, kto zacznie sprawia kopoty. Cheriss, pom mi przy tym tutaj. Wszed na gr, zachowujc ostrono, bo szkody, jakich narobi, znacznie utrudniay bezpieczne chodzenie, po czym stan nad czowiekiem, ktrego kopn. Przesun czubek miecza nad jego gardem. - O co w tym wszystkim chodzio? - zapyta. Lecy przez dusz chwil prbowa ledzi czubek miecza. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

53

Aaron Allston

- A o co miaoby chodzi? - zapyta. - O honor. O szans, eby zabi synnego generaa z gwiazd. Jutro zabij imperialnego pilota. Cheriss umiechna si pobaliwie. - Nie zabiby jadalnego jaszczura, nawet gdyby naplu ci w oko. On e, generale, to patny morderca. Mczyzna skrzywi si i pokrci gow w niemym protecie. - Cheriss, skd wiesz? Wskazaa na niego pogardliwie. - Popatrz na jego ubranie. Podobnie jak wikszo atakujcych, mczyzna ubrany by do ndznie. Wedge susznie odgad, e takich achw nie tolerowano by w tak wytwornym miejscu. Strj by wprawdzie cay czarny, modny, ale przy bliszym przyjrzeniu okazao si, e szwy s poprzecierane, tunika znoszona, a buty wprawdzie byszcz, lecz wygldaj na mocno schodzone. Blasterowy miecz lecy obok mia zniszczon, rzadko czyszczon gard . - I co z tego? - zapyta Wedge. - Po drugie - rzeka - popatrz tylko. Cofna si i kopna lecego w bok. Wygi si w ty i jkn. Otworzy usta, eby zakl albo moe zagrozi, ale przypomnia sobie o mieczu Wedge'a wiszcym o centymetry nad jego gardem i zmieni zdanie. Wedge zmarszczy brwi. - Nie torturujemy w celu wydobycia informacji, Cheriss. Nie stosujemy takich metod. Spojrzaa na niego niewinnie. - Tortura? Ale skd! Ale teraz posuchaj, generale! - Cofna si i wymierzya kolejnego kopniaka, jeszcze mocniejszego. Poprzez jk tamtego Wedge usysza cichy brzk. Ostronie unis skraj tuniki lecego i przecign przez pas. Pod spodem, zamocowana do drugiego, cieszego paska, wisiaa przezroczysta sakiewka wypeniona zocistymi dyskami. - Adumarskie kredymonety? - zdziwi si Wedge. - Peraty - wyjania Cheriss. - Widzisz na awersie twarz Pekaelica? Jest ich tu co najmniej dwadziecia. Nie fortuna, ale zdecydowana poprawa sytuacji materialnej. Wedge skin gow Tychowi, ktry przeszuka pozostaych. Znalaz przy kadym sakiewk z monetami; zawieray mniej wicej poow tego, co trzosik przywdcy. - Mona by pomyle, e kto, kto nosi przy sobie takie kieszonkowe, powinien si lepiej ubiera - mrukn Wedge. Cheriss skina gow. Wedge znw spojrza na winia. - Kto wam zapaci? - To pienidze za ostatniego czowieka, ktrego zabiem - wyjani tamten. - Musiae upolowa jakiego ministra albo bogatego kupca - skomentowaa Cheriss. - A jego rodzina jest pewnie do bogata, eby ci przeladowa a do mierci. Janko5

54 Powiem Stray Certanu, do czego si wanie przyznae. Kimkolwiek by ostatni waniak, ktrego zabito, ty zostaniesz o to oskarony. Mczyzna ju otworzy usta, eby zaprotestowa, ale zaraz zacisn je jeszcze mocniej. Cheriss pochwycia spojrzenie Wedge'a i lekko pokrcia gow. Znaczenie tego gestu byo jasne -jeniec nie bdzie mwi. Hobbie wbieg po schodach wielkimi susami, prowadzc za sob grupk kobiet i mczyzn w papuzich liberiach. Wszyscy mieli blasterowe miecze, ale take inne rodzaje broni. - Nie chc nam odda blasterw - rzek Hobbie. - Dopki nie opucimy budynku. - Przepisy -wyjani jeden z mczyzn w liberii. - Przepisy s przepisami. Ale nie bdzie ju wicej problemw w naszym budynku, obiecuj. Czy mamy by wiadkami, jak pan ich zabija, czy oddacie ich Stray Certanu? Wedge zmarszczy brwi, patrzc na mczyzn - mniej wicej dwudziestoletniego, o jasnych wosach i tryskajcego energi. - Chce pan powiedzie, e mog ich po prostu i legalnie zabi? - Oczywicie. Zostali pokonani w uczciwej walce. Niekonwencjonalnej, ale uczciwej. Dopki ich nie zabijecie, nie wypucicie lub nie przekaecie stray, pojedynek nie jest zakoczony. - To nie by pojedynek, tylko prba zabjstwa. - Wedge wreszcie sobie przypomnia, e powinien by wyczy swj miecz blasterowy. - Przeka ich Stray Certanu. Tym ludziom zapacili za zabicie nas, moe stra dowie si, kto za tym stoi. - Oczywicie - rzek modzieniec. - Zatrzymamy ich, jeli chcecie odej. - Chtnie, dzikuj. - Czy chcecie zabra zdobycz? Wedge spojrza na Cheriss. - To, co jest ich, naley teraz do was, bo zwyciylicie - wyjania. - To znaczy wszystko, co maj przy sobie. Nie moecie zabra nic z ich domu ani z miejsca, gdzie trzymaj pienidze. - Rozumiem. - Wedge spojrza na swoich pilotw. - Czerwoni, uzbrjcie si. Miecze w pochwach. Jeli miaoby si to zdarzy jeszcze raz, wolabym nie polega wycznie na piciach i wibroostrzach. Cheriss umiechna si. - Doskonale sobie poradzilicie samymi piciami i wibroostrza-mi. Jestecie urodzonymi zabijakami. Podoba mi si to. Certascy szermierze s zbyt delikatni. - Dzikuj, Cheriss. - Gdy tylko czterej piloci przypili do pasw now bro, wyminli usunych stranikw i skierowali si na ulic. Przez ten czas, kiedy przebywali w budynku, na zewntrz zrobio si ciemno i chodno. Po ulicach przemykay ciemne postacie, od czasu do czasu przejecha jaki pojazd na koach. Transportery wyposaone w repulsory byy jeszcze rzadsze i tylko czasem przelatyway nad ich gowami. Siedzcy w nich pasaerowie - w jednym miecio si pi do dziesiciu osb - leniwie przypatrywali si pieszym. Wedge nie podnosi gowy, aby przechodnie nie poznali jego twarzy. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

55

Aaron Allston

- Cheriss, czy ty te przez ca walk syszaa brzk monet? Skina gow. - I pokonaa dwch z nich. Bardzo dobra robota. - Dzikuj, generale. - Masz taki talent i tak szanujesz pilotw, wic czemu sama nie zostaniesz pilotem? - zapyta Wedge. Ujrza w jej oczach wahanie i doda: - Oczywicie, jeli to osobista sprawa, po prostu powiedz, e to nie moja rzecz. Nie obra si. - Nie - odrzeka. - Nie... tylko e to co, czego si wstydz. - Jej smutny wyraz twarzy wiadczy, e nie mwi caej prawdy. - Po prostu nie mog nauczy si lata. Absolutnie. Kiedy przebywam na statku, a nawet na wysokim balkonie, zaczyna mi si krci w gowie. Panikuj. Nie mog myle. - Lk wysokoci - podsumowa Wedge. - Dlatego skoncentrowaa si na szermierce? Skina gow. - To umierajca sztuka. Och, wikszo szlachty nosi blasterowe miecze w miejscach publicznych, tak samo jak zwykli obywatele, choby ja. Sztuka szermierki, jakiej ucz w ich szkoach, jest jednak stylizowana. Trenuj z blasterem nastawionym na wstrzs, a nie na oparzenie, maj te zasady, ktre wykluczaj legalno niektrych ciosw. Ja zbadaam za to sztuk posugiwania si takim mieczem na wiele stuleci wstecz, kiedy bya jeszcze umiejtnoci prestiow. Poznaam rne rodzaje broni dodatkowej i wykorzystywanie rodowiska przeciwko wrogom. - Rozjania si nagle. Dlatego potrafiam rozpozna, e nie uczylicie si walki blasterowym mieczem, lecz sama sztuka walki wrcz nie jest wam obca. Sztuczka z porcz, z paszczem majora Jansona, zrczno pukownika Celchu w posugiwaniu si piciami... chciaabym si tego nauczy. - No to wymiemy si dowiadczeniami. Naucz nas posugiwania si blasterowym mieczem, ile zdysz przez ten czas, kiedy tu bdziemy, a ja poprosz moj band wesoych obuzw, eby pokazali ci nasze uliczne sztuczki. Obejrza si, eby cign na siebie wzrok pozostaych pilotw i upewni si, e aden z nich nie wyraa sprzeciwu. Zauway, e Wes ma smutn min. - Co si dzieje, Wes? Janson westchn. - Mj paszcz jest ju nie do uytku - wyjani. - A tak go lubiem. - Znajdziemy ci inny, jeszcze bardziej pstrokaty - obieca Wedge. -A teraz, Cheriss, mam nadziej, e nie zrozumiesz tego le, ale musz ci przeprosi na minutk. - Mam znowu pj przodem - domylia si. Skin gow. Obdarzya go umiechem, ktry uzna za peen zrozumienia, i przyspieszya. - Opuszcz was teraz - uprzedzi pilotw Wedge. Sprawdzi chronometr. Podobnie jak u wikszoci czsto podrujcych ludzi, przyrzd pokazywa zarwno czas lokalny, jak i czas statku, wedug czasu lokalnego za byo mniej ni p godziny do pnocy. - Nie moesz si z ni teraz zobaczy - miertelnie powanie oznajmi Hobbie. - Czemu? - Jeste spocony po walce. Janko5

56 - On ma racj - wtrci Janson. - mierdzisz potem, dymem i winem, ktrym obla ci minister... - Nie trafi. - Mam inne zdanie na ten temat. W kadym razie nie nadajesz si dzisiaj na randk. - Janson przybra cierpitnicz min. - Ja pjd za pana. Jestem gotw przej to zadanie. Zasalutowa. - To nie jest rand... - Wedge zacisn usta i odwrci si do Tycha. - Jeli bdzie si tak dalej zachowywa, Hobbie ma mu wybiera ubrania przez trzy kolejne dni. - O, doskonale - ucieszy si Hobbie. Tycho skin gow. - Miej dzi oczy otwarte, Wedge. Jestem prawie pewien, e to imperialcy nasali na nas tych mordercw... ale nie mona wykluczy, e tam te bd czekali na ciebie rycerze, gotowi zabi ci w uczciwym pojedynku. Wedge odczeka, a Cheriss skrci za rg. Zerwa z ramion paszcz i odwrci na ciemn stron, po czym wmiesza si w strumie pieszych kierujcy si w przeciwn stron. O tej porze, jeli nie byo adnych imprez, plac, na ktrym wyldowali na Adumarze, wieci pustkami. Nie by niczym owietlony, ale i tak dwa ksiyce daway do blasku, zwaszcza e jeden by w peni i zajmowa spor cz nieba. Tymczasowy podest, z ktrego przemawia Wedge, zosta dawno rozebrany, cho supy z gonikami stay nadal. Miejsce, gdzie wyldoway X-wingi, te byo puste, bo Wedge i piloci tego samego dnia rano przenieli swoje statki na balkon. Plac rozbrzmiewa echem pustki w porwnaniu z gwarnym tokiem z poprzedniego dnia, ale jednak nie by pozbawiony ycia. Niedaleko zaimprowizowanego ldowiska krg kobiet i mczyzn obserwowa pojedynek na blasterowe miecze. Wedge widzia zielone i fioletowe wstgi wiata wirujce w powietrzu, sysza strzay z blastera uderzajce o powierzchni. Walka trwaa dalej, wic widocznie powierzchni t nie byo ciao. Za chwil jednak rozleg si kolejny wystrza i wrzask. Potem trzeci i gone brawa. Kolejne ycie stracone, i wcale nie w susznej sprawie. Wedge pokrci gow. Dostrzeg pod najkrtszym z pociemniaych paneli wysmuk kobiec sylwetk. Kiedy znalaz si w odlegoci okoo dziesiciu metrw, zwolni. Wiedzia, e nie powinien woa Ielli jej prawdziwym imieniem, ale z drugiej strony nie mia pojcia, jakie powitanie bdzie waciwe w jego sytuacji. - Mog podej? - Moesz. - To by naprawd gos Ielli. Opucia kaptur paszcza, kiedy si zbliy. Promienie ksiyca owietliy jej twarz. Wycigna rce. Uj je obie. Zabrako mu sw. Zamiaa si. - Wczoraj bye bardziej elokwentny. - Takie przedstawienia daj do czsto - wyjani. Ktem oka pochwyci drug posta, potniejsz, prawdopodobnie msk, ukryt w cieniu najbliszego budynku. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

57

Aaron Allston

- Przyjaciel? - Ochroniarz - odpara. - Tu kady, byle mia cho minimalny dochd, moe sobie pozwoli na ochroniarza w takich sytuacjach. A ty? ' - Owszem, ale nie tutaj. Ju zabia dla mnie kogo. - Wedge potrzsn gow, zmuszajc si do odpdzenia wspomnie tego wieczoru. - Zabia... a wic kto ci zaatakowa? - Nas wszystkich. Tycha, Wesa i Hobbiego. Wyszlimy z tego bez szwanku. Machn wyimaginowanym mieczem. - Czterech awanturnikw na gocinnych wystpach zabija zawodowych mordercw. Bd mieli o czym opowiada na dworze. - Iella nagle poblada i jkna. Wedge pochyli si ku niej. - Co si stao? Nic To nie ja jestem w niebezpieczestwie, Wedge. To ty musisz by ostrony. Zamiowanie tych ludzi do pojedynkw, zabijanie tylko dla chway, to wszystko moe sprawi, e zostaniesz zamordowany. Wedge machn rk. - Co si z tob dziao? Nie rozchmurzya si. - Wszystko w porzdku. Ciko pracowaam. Praca w terenie i analizy. Nie nudziam si. - Jako nie wydaje mi si, aby to byo co, czym chciaaby si zaj na duej. Wzruszya ramionami. Poczu, e dystans midzy nimi wcale si nie zmniejszy. - Chyba pod tym wzgldem nie jestem do ciebie podobna. Posuchaj, Wedge, mog tu zosta, ale nie na dugo. Czego potrzebujesz? Westchn. - Najpierw obowizki. Musz wiedzie, co naprawd si dzieje na Adumarze. Jestem tu waciwie ambasadorem, a nie mam pojcia, co jest grane. Jak dugo Nowa Republika wie o istnieniu Adumaru? - Nie wiesz? - C, mylaem, e to kwestia dni lub tygodni. Twoja obecno i kamufla sugeruj, e to trwa o wiele duej. - Pi czy sze miesicy - wyjania. - Wywiad odkry, e kto rekrutuje specjalistw do wykonania interfejsw pomidzy nowym zestawem protokow komputerowych a standardami Nowej Republiki i Imperium. Wywiad zainteresowa si tym, stworzy dla mnie faszyw tosamo komputerowca z Korelii i posadzi mnie na jednym ze wiatw, ktry szuka tych specjalistw. To taki rodzaj misji, ktry nazywamy skokiem na lepo. Kiedy tu dotaram, zaczam przygotowywa teren do wyldowania caej grupy. - A wanie, jak si tutaj nazywasz? Umiechna si blado. - FianaNovarr. - Jestem nieco zaskoczony, e taki wynajty amacz kodw jak ty zosta zaproszony na przyjcie w obecnoci peratora, jak to wczorajsze. - Byam tam jako osoba towarzyszca ministra. To nie takie wane, Wedge. - Sdz, e nie. Skd wic te bzdury o statku kartogaficznym, ktry trafi na Adumar, a oni nagle zapragnli pozna naszych pilotw i dyplomatw? Janko5

58 - To wszystko prawda, ale to tylko cz caej historii. Spdziam tu kilka tygodni jako kto w rodzaju winia, poniewa nie mogam si komunikowa z nikim spoza wiata, dopki nie zostanie oficjalnie nawizana czno z innymi planetami. Przekonaam si, e statki badawcze Adumarian dotary do daleko, aby odkry zamieszkane wiaty. Zorientowali si, e s dwa due skupiska wadzy: Nowa Republika i Imperium. Chcieli si wszystkiego dowiedzie, zanim si z jednym z nich skontaktuj. Potrzebowali swobody wyboru, z ktr stron si sprzymierzy, jeli w ogle. Ale sprawa ze statkiem kartograficznym wydarzya si naprawd i przyspieszya znacznie ich decyzj. - Wysali zaproszenia do mnie i do Turra Phennira. Skina gow bez sowa. - Jak ukryli przed tob, e imperialni piloci te tu przylec? - Oni s naprawd przebiegli - wyjania. - Pokrtna polityka i tajemnice to ich sposb na ycie. - A teraz najwaniejsze pytanie. Jaki rodzaj ukadw mog z nimi zawrze, jeli ich wiat nawet nie jest zjednoczony? Nie mog zrobi wiele wicej, poza nawizaniem stosunkw dyplomatycznych i przekonaniem ich, e imperialcy nie s li. - Wanie tego si od ciebie oczekuje. Inne siy naciskaj na peratora Certami, eby przekona go do wiatowego rzdu. - Wic caa cika praca umysowa jest ju podzielona, a ja mam sta, pry si i pozowa, eby adnie wyj w holokamerach. Znw zmusia si do umiechu. - No... mniej wicej tak. - Iel... Fiano, nie jestem pewien, czy mi si to miejsce podoba. Nie ceni tutaj ludzkiego ycia. Co o tym sdzisz? - Masz racj. - Wzruszya ramionami, wyranie dajc mu do zrozumienia, e to zagadnienie ley poza jej zasigiem. - Wrd innych narodw Adumarian jest inaczej. Oni nie maj a takiego fioa na punkcie pilotw. Pojedynki nie s tak popularne. To jeszcze jeden powd, aby Certan doczy do wiatowego rzdu. Moe nabierze nieco bardziej cywilizowanych cech. - Kto jest twoim zwierzchnikiem? - Tego nie mog powiedzie. Wiedz tylko ci, ktrzy musz. - No c, mwi jako czowiek, ktry musi komu da w dzib. Twj bezporedni zwierzchnik i genera Cracken nie przekazali mi przed przybyciem penych informacji, a ja miotaem si potem jak idiota. Musz wiedzie, kto ma oberwa. Umiechna si, ale natychmiast spowaniaa. - Wedge, czy to wszystko? Musz wraca do siebie. Akcje Fiany niewtpliwie poszyby w gr, gdyby j widziano z Wedge'em Antillesem... ale te skupioby to na mnie uwag, ktrej nie pragn. - Te tak sdz. - Nagle ogarno go zwtpienie. - Ale to nie wszystko. Posuchaj. Nie widziaem ci od miesicy, a teraz, kiedy wreszcie porozmawialimy, nadal mam wraenie, e ci nie spotkaem. Co si dzieje? - Nic - odrzeka, podnoszc ku niemu twarz tak spokojn, jakby patrzya na niego z drugiego koca placu. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

59

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

60

- Nie wierz ci. - Nie mog ci pomc uwierzy, Wedge. - Iello, czy ju nie jestemy przyjacimi? Milczaa przez dusz chwil. - Chyba nie - powiedziaa w kocu. Poczu, e zapiera mu dech. Potrzebowa chwili, eby si otrzsn. - Kiedy to si stao? Jak to si stao? - To nie twoja wina, Wedge. To przeze mnie. - Maska spokoju opada, odsaniajc twarz zmczonej, przeraonej kobiety. - Musz po prostu i inn drog, a ciebie na niej nie ma. - To nie jest odpowied. To bekot typowy dla wywiadu, ukrywajcy prawd. Wedge sam by zaskoczony, ile alu byo w jego gosie. - Musz ju i. - Zawsze, kiedy rozmawialimy, byem z tob szczery. Chc usysze odpowied. Woya kaptur i ju nie widzia jej twarzy. - Musz i - powtrzya i odwrcia si. Powoli oddalia si w mrok. Ochroniarz rwnie oderwa si od swojej plamy cienia i pody za ni. Wedge sta i patrzy, jak jej sylwetka pogra si w ciemnoci na skraju placu. Przyszo mu do gowy, e to oddalenie si jest jedynie odbiciem czego, co wydarzyo si dawno temu, tak dawno, e nawet nie pamita kiedy. Ta wiadomo tkwia w jego sercu niczym ostry, twardy kamyk blu.

ROZDZIA

5
Bl nie ustpi do rana. Wedge myla o sytuacji z Iell i nie mg wymyli hipotezy, ktra wyjaniaaby wszystkie znane mu fakty. Po jakim czasie zaprzesta wysikw. Ale cho przesta o tym myle, tpy bl wcale nie chcia ustpi. Do niadania w jego notatniku nie znalazy si rwnie adne informacje od Tomera o dyplomatycznym spotkaniu z peratorem. Podobnie jak wieci o ludziach, ktrzy ich wczoraj zaatakowali. I znw mia cay dzie do dyspozycji. Poprosi Cheriss, eby skontaktowaa si z baz lotnicz i zada uzbrojenia maszyn Czerwonych w osabione lasery i rakiety z pigmentem. Poleci jej te, eby rozgosia, e Wedge Antilles bdzie dzi przyjmowa wyzwania, ale od podobnie uzbrojonych przeciwnikw. Znajdowali si w transporterze kierujcym si do bazy lotniczej, kiedy Cheriss koczya rozmow. Ktem oka Wedge zauway, e schowaa do kieszeni komunikator, spojrzaa na niego, na kontrolki transportera i znowu na niego. - Jaki problem? - zapyta. - Nie, nie problem. No, moe... Spojrza na ni, ale dziewczyna obserwowaa pilnie drog przed transporterem, unikajc jego wzroku. - Wczoraj, kiedy si wymkne... to byo niebezpieczne, wiesz? -powiedziaa. - Adumarianie nie szanuj ludzi, ktrzy nie potrafi stawi czoa zagroeniu. - To prawda, ale gdyby mia zgin, kiedy jestem twoj opiekunk i przewodniczk, straciabym twarz. - Jeli udaje mi si wymkn spod twojej kontroli, nie byoby twoj win, gdybym pozwoli si zabi. Zacisna zby. - A jednak. Kiedy odszede... czy po to, aby zobaczy si z kobiet? Wedge mia na kocu jzyka odpowied: Nie twj interes", wypowiedzian bardzo niegrzecznym tonem, ale powstrzyma si. Nie wiedzia, jak bardzo takie sowa mogyby j zrani. - Tak, chodzio o kobiet. - Nie wymkne si po to, eby mnie nie naraa? Janko5

Janko5

61

Aaron Allston

- Nie, nic podobnego. - Nie jestem taka moda, na jak wygldam, nie musisz si obawia, e mnie zaszokujesz. - Cheriss... - Wedge westchn i przymkn oczy. - Posuchaj. Kiedy byem w twoim wieku, wypoyczyem od przyjaciela headhuntera, taki typ myliwca. Wykorzystaem go, eby zabi czowieka, ktry by odpowiedzialny za mier moich rodzicw. To by umylny akt zemsty. Cay mj wszechwiat uleg nagle zmianie. Wszystko, co mnie szokowao, obraao, zaskakiwao jeszcze dzie wczeniej, nagle przestao istnie. Otworzy oczy, pochwyci jej spojrzenie i wreszcie udao mu sieje zatrzyma. - Podobnie jak ja, masz krew na rkach od wczesnej modoci, wic wiem, e nieatwo ci zaszokowa. Nie prbuj ci chroni. - Czy to... pilot? Ta kobieta wczoraj? Rozway to pytanie, niepewny, na ile moe zaspokoi jej ciekawo. - Nie - rzek wreszcie. Rozjania si. - Nie? Naprawd? Mam nadziej, e dobrze ci si dzisiaj bdzie lata. To znaczy wiem, e bdzie ci si dobrze lata, ale mam nadziej, e inni te to zobacz. Pamitaj o okreleniu liczby uczestnikw, jeli przyjmujesz wyzwanie. Wedge skin gow. Wyuczy si ju tego protokou. Jeli nie okreli liczby uczestnikw, przyjmujc wyzwanie, na przykad przyjmuj czterech", atakujcy moe sprowadzi przeciwko niemu tylu pilotw, ilu mu si podoba. Zazwyczaj przyjmowano tylu uczestnikw, ilu miao si pilotw we wasnym kluczu czy eskadrze. Spojrza na Cheriss, ktra w tajemniczy sposb przeistoczya si znowu w szczliw mod kobiet. Pobiega na przd transportera i wychylia si przez barierk, wystawiajc twarz na wiatr. - Rozumiecie co z tego? - zapyta swoich pilotw. - Skd ta naga zmiana nastroju? Tycho mrukn: - Wolabym si zastrzeli ni da wcign w t rozmow. Hobbie wzruszy ramionami. - Nie mwi tym jzykiem, Wedge. Janson unis w gr ramiona, odrzucajc paszcz z ramion. By to dobrze wywiczony gest - od rana wykona go ju ze czterdzieci razy. Zaraz znw si nim owin, dyskretnie ukazujc paskie wywietlacze z przodu, przedstawiajce ruchome obrazy z jego udziau w przyjciu, i skin gow. - Rozumiem j, szefie. Ale nie chciaby wiedzie, o co jej chodzi. Wierz mi. - Za kadym razem, kiedy Janson mwi nie chciaby wiedzie" -odezwa si Wedge - przypomina mi si onglowanie detonatorami termicznymi. Kiedy je chwytasz i rzucasz, zdajesz sobie spraw, e moesz trafi kciukiem na wycznik. - Obejrza si na Jansona z westchnieniem. - Ale ja chc wiedzie. - Sam si o to prosie... Powiedziae jej, e twoja przyjacika nie jest pilotem, prawda? Cheriss te nie jest pilotem. Tutaj nie moe konkurowa z pilotkami, ale ty Janko5

62 spotkae si z kobiet, ktra pilotem nie jest. Wanie oznajmie Cheriss: Tak, ty te masz u mnie szans". Wedge sta przez chwil nieruchomo, rozwaajc te sowa i niewiadomie koyszc si w miejscu, aby zamortyzowa podskoki transportera. - Wiesz co, Wes, chyba masz racj - powiedzia w kocu. - Nie chciae tego wiedzie. - Nie chciaem. Janson wyszczerzy zby. - Bomba... Wedge i Tycho lecieli w ataku czoowym przeciwko Jansonowi i Hobbiemu. W miar jak liczby na odlegociomierzach spaday w kierunku zera, klamry tablicy wietlnej otaczay dwa nieprzyjacielskie" blade'y-32. Pocztkowo klamry byy niewyrane i zamglone, ale nabieray ostroci, w miar jak czujniki tablicy wietlnej stopniowo ich namierzay. Jednoczenie tablica Wedge'a zacza wydawa gboki, pospny, pulsujcy dwik, ostrzegajcy, e i nieprzyjaciel ma coraz wiksz szans, eby go wzi na cel. Ramki na tablicy wietlnej stay si zupenie wyrane, a jednoczenie pulsujcy sygna zabrzmia penym gosem. Wedge natychmiast przetoczy si w lewo i zanurkowa, tracc setki metrw wysokoci w cigu kilku sekund, po czym znw poderwa maszyn, szukajc Jansona i Hobbiego, ktrzy z rwn energi usiowali unikn zablokowania w celowniku. Wedge skierowa swoj maszyn w stron przeciwnikw, zadowolony z coraz wikszej swobody, z jak porusza si w myliwcu. Zarwno na wizji, jak i na tablicy wietlnej widzia, jak Janson odbija na praw burt, a Hobbie na lew. Skrci za Wesem, liczc na to, e Tycho ruszy za Hobbiem. Zaledwie zdoa uchwyci Jansona w klamr celownika, kiedy jego cel otworzy ogie, przeszywajc go kilkoma bkitnymi laserowymi igami z tylnych dziaek. Wedge zakl pod nosem. Nie by przyzwyczajony do walki z pojazdami wyposaonymi w tylne dziaka i zapomnia o nich na chwil, podczas gdy Janson, dowiadczony strzelec, czsto uywajcy tego typu broni, wykorzystywa je od samego pocztku. Tablica czujnikw Wedge'a pokazywaa jednak, e symulowane uszkodzenie laserowe, jakiego dozna, nie byo krytyczne. Wedge zacz kluczy i robi uniki, prbujc powstrzyma Jansona przed uchwyceniem go w celowniku po raz kolejny. Czeka na okazj. A okazja pojawia si chwil pniej. Myliwiec Jansona zacz szybko dryfowa w lewo. Wedge uderzy w spust wyrzutni pociskw, wystrzeliwujc jeden z nich wprost i nieco na lewo od dryfu Jansona. Janson, mistrz refleksu, odskoczy z drogi pocisku... a tymczasem drugi pocisk zdetonowa o dwa metry od niego, okrywajc myliwiec gst chmur obrzydliwej pomaraczowej farby. Janson wychyn z oboku eksplozji z pomaraczowymi smugami wzdu burt i ogromn plam tej samej barwy na przedniej owiewce. - Zostaem zabity - odezwa si zbolaym gosem. - Co za nieszczcie przywiodo mnie na ten wiat, gdzie worek z farb wieci moj klsk. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

63

Aaron Allston

- Za duo si nasuchae Adumarian - rzek Wedge. Sprawdzi tablic. Wida na niej byo Tycha i Hobbiego o kilka kilometrw dalej, kierujcych si ku nim w formacji. - Jak si masz, Tycho? - Hobbie mia wyjtkowe szczcie - zawiadomi Tycho. - Zaatwi mnie na amen samym ogniem laserowym. - Tycho jest zanadto przyzwyczajony do naprawd zwrotnych statkw - wyjani Hobbie - TIE, A-wingi... X-wing jest z nich najwolniejszy, ale spdzi w nim sporo czasu. Latanie blade'em to dla niego jak latanie kamieniem. Czwrka uformowaa si znowu, rozpoczynajc dug ptl wok szerokiego pasa lasu, ktry baza lotnicza Giltella przydzielia im do wicze. - No no, adnych wyzwa - mrukn Wedge. - Wczoraj o tej porze mielimy ju co najmniej trzy albo cztery. - Nie sdz, aby interesoway ich symulowane pojedynki - uzna Tycho. - Oni s po prostu dni widoku krwi. Ostatnimi tak krwioerczymi ludmi, jakich pamitam, byli imperialni szturmowcy wprost z obozu treningowego. To denerwujce. - Najwyraniej musz jeszcze wymyli powd, dla ktrego symulowane pojedynki miayby by lepsze - rzek Wedge. - Co, co mogliby zaakceptowa w swoim kodeksie honorowym. - O, to bardzo proste - podpowiedzia Hobbie. - Zrb z nimi to, co robie z nami w takich momentach. Wedge zmarszczy brwi. - O czym mwisz? - Powiedz im, co robisz, ale nie mw dlaczego. A potem pozwl si domyla. Suchaj, jak spekuluj. A kiedy wymyl co, co ci si naprawd spodoba, uciesz si: No, wreszcie zgadlicie. Przez cay czas tak uwaaem". - Nigdy tak nie robi - oburzy si Wedge. - A przynajmniej nie zawsze. - Przez cay czas, szefie. Wedge zauway nowy element ruchu na swoim ekranie. Sze plamek. - Uwaga. Co mamy. W chwil pniej w komunikatorze odezwa si stentorowy gos: - Lotne Ostrze Ku Ksiycom wysya pozdrowienia i wyzwanie kluczowi Czerwonych. Wedge pozostawi swj komunikator dostrojony do czstotliwoci Czerwonych i na niskiej mocy. - Tycho, wezwij baz lotnicz Giltella i upewnij si, e ci chopcy s rzeczywicie uzbrojeni w symulowan bro - poleci. Przeczy si na ogln czstotliwo i zwikszy moc nadajnika. - Czerwoni do Lotnego Ostrza Ku Ksiycom, witam. Rozwa wasze wyzwanie. Podajcie mi informacje o waszych pilotach. - Jestem Liak ke Mattino, kapitan, czternacie lat dowiadczenia, osiemnacie strce w bitwach, trzydzieci trzy w pojedynku, jedno zwycistwo naziemne. Przedstawiam wam piciu pilotw. W kolejnoci to... Wedge jednym uchem sucha litanii dokona. Mg uzyska t sam informacj poprzez kliknicie na plamk przedstawiajc ke Mattino i pozostae blade'y; ekran Janko5

64 tekstowy pokazaby mu wwczas wszystkie dane z przetwornikw ich myliwcw. danie ich wymienienia byo doskona gr na zwok. Odpowied Tycha przysza minut pniej, mniej wicej pod koniec litanii kapitana ke Mattino. - Giltella potwierdza, e Ku Ksiycom jest uzbrojony w symulatory, generale. - Dziki, Tycho. - Wedge przeczy si na czstotliwo ogln. -Kapitanie, przyjmujemy wyzwanie. Prosz o cztery maszyny wedug paskiego uznania. Czekamy w gotowoci. Czekali, a piloci Ku Ksiycom wybior spomidzy siebie przedstawicieli. Dwa blade'y-32 odczyy si od eskadry i oddaliy. Nastpnie cztery myliwce skieroway si w stron Czerwonych. - Podzieli si na pary - poleci Wedge. - Strzela bez rozkazu. Skrci ostro na praw burt. Tycho przyczepi si do niego z lewej strony, czekajc, jak zareaguje nieprzyjaciel. Wszystkie cztery blade'y przeciwnika rzuciy si w pocig za Tychem i Wedge'em. Wedge pokrci gow. Dziwna taktyka. Sysza ju pierwsze pulsowanie kierujcej si ku niemu aparatury celowniczej i natychmiast rozpocz manewry unikowe. Na wszelki wypadek otworzy ogie z laserw do cigajcych, cho nie mia lepszej moliwoci celowania ni oni. Na tablicy widzia, e Hobbie i Janson ustawiaj si do pocigu za czterema blade'ami. Sygnay automatw celowniczych przybray na sile. - Dajmy Wesowi i Hobbiemu moliwo postrzelania - mrukn Wedge i pchn drek w przd, ostro nurkujc. Obrci si tak, eby widzieli go tylko z profilu. Czwrka cigajcych poleciaa za nim, ale prostym kursem. Wedge ostrzela laserami jednego z nich i cicho zachichota. Jeli dobrze rozumia system wietlnych tablic Adumaru, im wikszy przekrj maszyny by widoczny, tym atwiej byo j zapa w celownik. Pokazujc podwozie Jansonowi i Hobbiemu, tamci znacznie zwikszyli swoj powierzchni, co oznaczao, e obaj piloci Nowej Republiki zobacz ich za... Zauway, e pomidzy blade'ami Jansona i Hobbiego a dwoma z napastnikw pojawiaj si smugi pociskw. Chmury farby eksplodoway, jedna paskudnie rowa, druga lawendowa. Po chwili dwa nieprzyjacielskie myliwce wychyny z nich i oddaliy si od miejsca walki jako strceni", doczajc do pilotw-obserwatorw. Zostao dwch. Niejeden. Jeden z pozostaych blade'w doczy do zabitych". Odlatujc, rzuci tylko: . - Ke Mattino gratuluje Antillesowi dobrego strzau. Wedge sprawdzi tablic czujnikw. Musia zebra do trafie, aby wyeliminowa tamtego z gry. Jego wasny statek wykazywa dwadziecia procent uszkodzenia; sam te zebra par drani. Ostatni blade nieprzyjaciela uparcie depta po pitach Wedge'owi i Tychowi. Wedge gadko wyrwna lot i przeczy ukad cznoci na czstotliwo Czerwonych. - Sprbujmy czego prostego - zaproponowa. - Tycho, odbij na prawo i docz do Wesa i Hobbiego. Ja go poprowadz z powrotem do starcia czoowego z wami. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

65

Aaron Allston

- Tak jest, szefie. - Tycho skrci ostro. Tak jak tego oczekiwa Wedge, cigajcy go blade nie zwrci na to uwagi, nadal przyklejony do Wedge'a. Antilles podskakiwa i krci beczki, stajc si trudnym do trafienia celem, cho widzia, e symulowane uszkodzenia laserem sigaj ju najpierw trzydziestu, a potem trzydziestu piciu procent. Ten pilot by dobrym strzelcem, ale jego manewry wystawiy go na atwy up pozostaym pilotom Czerwonych. Gdy tylko czujniki pokazay, e moe wzi na cel wasnych pilotw, plamka oznaczajca ostatniego blade'a zmienia si w marker zestrzelonego i odpyna w kierunku pozostaych. - Doskonae wiczenia, Ku Ksiycom - rzek Wedge. - Moe rewan? Mino kilka sekund, zanim kapitan odpowiedzia: - Jeszcze raz? Pojedynek ju zakoczony. - Tak, ale nikt nie zmieni si w kul ognia i mamy jeszcze do paliwa na dwa, a moe nawet trzy starcia. Chcecie sprbowa jeszcze raz? A moe pozwlcie teraz powalczy tym pilotom, ktrzy nie mieli szansy wczeniej? W gosie kapitana nadal brzmiao zmieszanie, ale rzek: - Waciwie moemy sprbowa. W chwil pniej cztery blade'y, z ktrych dwa nie bray udziau w poprzedniej walce, oderway si od formacji i ruszyy naprzeciw Czerwonym. Kapitan ke Mattino by drobnym mczyzn, sigajcym Wedge'owi ledwie do nosa, ale dugie, wypielgnowane wsy kompensoway braki w posturze i przydaway mu majestatu. Siedzia naprzeciwko Wedge'a w barze dla pilotw bazy lotniczej Giltella i kiwa gow w takt jego sw. Kade takie kiwnicie wprawiao jego wsy w agodny ruch wahadowy. - Problem nie ley w waszych umiejtnociach - tumaczy Wedge -ale w strategii. W kadej wymianie strzaw trzymacie si w zwartej grupie i z ca zacitoci rzucacie si na najwaniejszego wroga... czyli na mnie. Wiesz, czym wtedy jestecie? - Trupami? - ke Mattino spojrza na niego podejrzliwie. - Chciaem raczej powiedzie: Przewidywalnym przeciwnikiem". Ale w tym przypadku faktycznie przewidywalno oznacza mier, wic masz racj. Wedge zerkn na drug stron stou, gdzie jego trzej piloci i ekipa ke Mattino suchali uwanie. - Ale przecie to okolicznoci dyktuj taktyk - sprzeciwi si ke Mattino z lekkim protestem w gosie. - Najwikszy honor uzyskuje si z zabicia najsawniejszego nieprzyjaciela. - Wcale nie - zaoponowa Tycho. - Najwikszy honor to chroni tych, ktrzy od ciebie zale. A tego nie moesz robi, jeli dasz si zabi. Wedge skin gow. - Pytanie, czy chcesz zbiera zaszczyty, aby twoi bliscy mogli by z ciebie dumni, stojc nad twoim grobem, czy raczej klepali ci po plecach, kiedy wracasz na noc do domu? - Unis szklank i wychyli jej zawarto, ale uderzyo go znaczenie wasnych sw. Dla niego to pytanie byo czysto akademickie Janko5

66 Nie mia domu, nie mia do kogo wraca. Mia nawet mniej przyjaci, ni sdzi, bo przez niedbalstwo straci Iell. Aby ukry ten przelotny niepokj, podszed do baru po kolejn porcj trunku. Tycho pozosta przy stoliku, przejmujc rozmow. W gowie tuky mu si dwa sowa, wdzierajc si natrtnie w myli, kiedy nie skupia si cakowicie na czym innym. Straci Iell. Straci.... Iell. Zanim wrci do stou, piloci ju wstali i egnali si uciskami doni. - Niestety - mwi ke Mattino - wzywaj nas inne obowizki, ktrym musimy powici czas. Czy jest moliwe, e jutro te bdziecie przyjmowa wyzwania? - Dopki nasze wasne obowizki nie zaczn zajmowa nam caego czasu, jestem prawie pewien, e tak bdzie - obieca Wedge. - Waciwie jutro moglibymy wzi Xwingi i pokaza, jak walczymy u siebie. - yczybym sobie tego gorco i z caego serca - uradowa si ke Mattino. Zasalutowa, poruszajc zacinit pici na wysoko obojczyka w dziwnym gecie. Wedge potrzebowa duszej chwili, aby rozpozna ten ruch: by taki sam jak salut Cheriss przed pojedynkiem, ale bez miecza w doni. - Mam wic nadziej, e zobaczymy si jutro - doda kapitan, po czym odwrci si i odszed, dramatycznym gestem otulajc si paszczem. Nastpnego dnia ludno Certanu dowiedziaa si prawdopodobnie, e Wedge i jego piloci bd lata w bazie lotniczej. Kiedy -wraz z Cheriss jechali swoim koowym transporterem, ulice byy ju pene gapiw. Toczyli si przy burtach, podajc Wedge'owi i pilotom rne upominki - kwiaty, adumarskie sztylety, zoone liciki pachnce egzotycznymi perfumami, naszyjniki, metalowe miniatury myliwca typu Blade-32 i inne przedmioty, zbyt liczne, by je wymieni. Wedge nie przyjmowa niczego, jedynie ciska donie wszystkim, ktrzy mogli go dosign, a piloci poszli za jego przykadem. Procesja zwolnia i przystana przed skrzyowaniem z gwn ulic, zablokowana przez drug, podobn parad - tam ludzie toczyli si wok identycznego transportera na koach, wracajcego z certaskiego kosmodromu. Na jego pokadzie Turr Phennir i jego piloci przyjmowali podarki i hody od tumu. Phennir rzuci Wedge'owi triumfalny umiech, kiedy jego orszak mija zablokowany pochd Nowej Republiki. - Co on dzisiaj robi? - zapyta Wedge. - Przyj dwa wyzwania, razem z pilotami zestrzelili ju dwa lotne ostrza - odpara Cheriss. - Dobrzy, dowiadczeni piloci. Dzisiaj naprawd odnis sukces. - Jasne, po prostu tarza si w sukcesach - powiedzia z przeksem Wedge. Nawet nie prbowa ukry nieprzyjaznego spojrzenia, jakim zmierzy parad Phennira. - Pewnie si klej do krwi, ktra go pokrywa. Zauway zmieszanie w oczach Cheriss i machniciem rki oddali jej pytanie. - Phennir ju od dwch dni wie to, co odkrylimy dopiero dzisiaj: e piloci Adumaru po prostu nie s zbyt dobrzy - mrukn mu do ucha Tycho. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

67

Aaron Allston

- Kilku z nich ma cakiem nieze umiejtnoci techniczne - zaprotestowa Wedge ale niewielu. Wykruszaj si tak szybko, e nie zd nabra umiejtnoci technicznych. Dodajcie do tego byle jak taktyk i macie... - Nic dziwnego, e traktuj nas jak supermanw - westchn Tycho i te zadowolon z siebie band imperialnych mordercw. W cigu kilku nastpnych dni rutynowe ju zabiegi Wedge'a o uzyskanie audiencji u peratora, z ktrym chcia przedyskutowa stosunki dyplomatyczne, spotykay si z rwnie rutynowymi odmowami i przeprosinami. Tomer jednak twierdzi, e zgodnie z krcymi plotkami, perator przygotowywa si do stworzenia rzdu dla caej planety ten gest, wedug radosnych zapewnie Tomera, mia przynie wicej korzyci Nowej Republice anieli Imperium, w zwizku z czym powinien by odebrany jako punkt dla nich. Wedge, niezbyt przekonany, nie chcia nawet przypomina, e Imperium atwiej bdzie rzdzi t planet przez rzd centralny. Kadego dnia zatem Wedge i jego Czerwoni wracali do bazy lotniczej, eby prowadzi szkolenie adumarskich pilotw. Czerwoni zwykle wykorzystywali blade'y, ale czasem wsiadali do wasnych X-wingw, wprawiajc lokalnych pilotw w zdumienie i zachwyt nad znacznie wiksz szybkoci, zwrotnoci, moliwoci manewrw i skutecznoci maych myliwcw. Przez pierwsze kilka dni wyzwania napyway z granic Certanu. Wkrtce jednak zaczy pojawia si eskadry z innych rejonw o egzotycznych nazwach, takich jak Halbegardia, Yedagon i Thozzeling. Pomimo wzgardy, z jak piloci z Certanu traktowali tych przybyszw, Wedge pilnowa, aby Czerwoni obdarzali jednakow uwag wszystkich pilotw, ktrzy wykazywali jakiekolwiek zainteresowanie. Z kadym dniem wzrastaa rwnie liczba strce generaa Turra Phennira i jego pilotw ze 181. Oddziau Myliwcw. Cheriss twierdzia rwnie, e Phennir przewysza popularnoci pilotw Nowej Republiki. - Imperialni piloci - wyjaniaa - okazuj Certanowi wicej szacunku i sympatii, dostosowujc si do jego zasad. Jak wic lud Certanu ma nie odwzajemnia tej sympatii? - Moe pamitajc o swoich synach i crkach, ktrych stracili? Wieczorne rozrywki pilotw obejmoway gwnie kolacje u prominentw i najsynniejszych pilotw Certanu. Nieraz byy to zwyke wsplne posiki, nieraz bogate spektakle, poczone z konkursem na opowieci pilotw ocalaych z powietrznych kampanii. Wedge prawie nigdy nie spotyka tam ani Turra Phennira, ani innych pilotw imperialnych. Kolacje byy przewanie kameralnymi przyjciami, zorganizowanymi po to, aby gospodarz mg si pochwali pilotami przed niewielkim gronem przyjaci, ale nawet przy wikszych uroczystociach wida byo do wyranie podzia pomidzy sympatykami Nowej Republiki i Imperium. Coraz czciej zdarzao si, e szlachetnie urodzeni zapraszali czciej Thurra Phennira ni Wedge'a Antillesa. Janko5

68 Czerwoni i Cheriss spdzili jedno popoudnie w fabryce, ktra mogaby kiedy posuy Nowej Republice. Bya to wytwrnia pociskw rakietowych, zagrzebana kilkaset metrw pod powierzchni centrum Certanu. Koncern Produkcyjny Napowietrznych Pociskw Niezrwnany skada si z rzdu prostoktnych komr podzielonych tunelami. W kadej z nich cz sufitu otwieraa si na seri grnych tuneli na wyszym pitrze, a piloci mogli obserwowa z galeryjek ponad tymi otworami szczegy procesu produkcyjnego. Na wstpie komory pobieray surowce - metale, tworzywa sztuczne, substancje chemiczne - i przetwarzay je w korpusy pociskw, kasety obwodw sterujcych, okablowanie, materiay wybuchowe i paliwo. W dalszych komorach odbywao si testowanie caoci pocisku, zdefiniowanie i przetestowanie funkcji obwodw, waciwoci, niezawodnoci i czystoci materiaw wybuchowych i paliw. Pod koniec wielokilometrowej linii technologicznej komory byy wykorzystywane do ostatecznego montau i kontroli jakoci. Ale cho kada komora rnia si od ssiednich funkcj i wyposaeniem, wszystkie miay jedn wspln cech, bardzo niepokojc Wedge'a- nawet niezalenie od tego, e byy ponure, przygnbiay samym widokiem. Komory byy wypenione liniami montaowymi, przenonikami tamowymi oraz innymi urzdzeniami, pomalowanymi na ten sam nudny beowy kolor. W kadej pracoway setki, czasem tysice robotnikw, kobiet i mczyzn, ubranych w bezksztatne, ciemnobrzowe kombinezony. ciany byy brudnobiae, podogi brudnobrzowe. W pomieszczeniach, gdzie procesy produkcyjne powodoway wydzielanie oparw i sadzy, nawet powietrze byo brzowe i zawsze cikie, i duszce. Wedge widzia krccych si tu i tam robotnikw, ale nie widzia umiechu na adnej twarzy. aden te nie podnis gowy, aby spojrze na galeryjk. - Gdzie oni wszyscy mieszkaj? - zainteresowa si Wedge. - Nie przypominam sobie, ebym widywa tylu ludzi w roboczych kombinezonach. Nigdzie. Berandis, asystent dyrektora fabryki zajmujcy si marketingiem, szczupy, o niesamowitych wsach, skrconych na kocach w spiralki utrwalone za pomoc wosku, umiechn si swobodnie. - No c, mieszkaj tam, gdzie chc i gdzie ich sta, oczywicie. Najczciej w tunelach turumme. - Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem. Cheriss pospieszya z wyjanieniem. - Turumme to gady, daleko spokrewnione z widzianymi ju przez was farumme. Dr w ziemi skomplikowane systemy tuneli. Podziemne mieszkania s zatem zwane tunelami turumme. Tunele nad tak fabryk jak ta zawsze s jej wasnoci. - Oczywicie, niektrzy robotnicy mieszkaj na powierzchni - doda Berandis. Nie ma adnych przepisw zmuszajcych ich do ycia w tunelach. Niewielu jednak moe sobie pozwoli na mieszkanie na powierzchni. Zazwyczaj s to kierownicy, mistrzowie... - Informatorzy - dodaa Cheriss. - Po prostu pasoyty. Umiech Berandisa wytrzyma t prb, ale asystent zniy gos. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

69

Aaron Allston

- Zakady produkcyjne s takie same w caym Certanie - rzek - ale jest pewna rnica. Nasze pociski s najlepsze, dlatego zawarlimy kontrakt rzdowy na dostaw do wszystkich myliwcw Certanu. Taki pilot jak pan moe powierzy ycie rakiecie Challabae, wiedzc, e niezawodnie speni ona swoje zadanie. To daje naszym pracownikom powd do dumy. Hobbie skin gow. - Widz. Ich twarze a promieniej dum. Berandis rozpromieni si, kompletnie niewiadom ironii. W czasie dugiej wdrwki do punktu wyjcia, Cheriss pozostaa nieco w tyle za Berandisem, eby porozmawia z pilotami. Sztucznie wesoym gosem stwierdzia: - Jest jeszcze jedna zaleta kwater robotnikw zlokalizowanych nad fabryk. - Jaka? - zapyta Wedge. - Jeli nieprzyjaciel nadleci nad Certan i zrzuci na fabryk bomby, zaryj si one w tunele i nie polec dalej. Fabryka ocaleje albo odniesie niewielkie tylko uszkodzenia. Mwia lekkim tonem, lecz Wedge wyczuwa w nim co wicej: gorycz czy sarkazm, czy jedno i drugie. Nie umia powiedzie. Tych o mrukn: - Albo pracowaa w takiej fabryce, albo mieszkaa w tunelach turumme, mam racj? - Jedno i drugie - odrzeka. - Moja matka pracowaa w przetwrni spoywczej i mieszkaa w tunelach turumme, dopki nie zabia jej brzowica puc. Pracowaam tam przez jeden sezon, dopki nie urzdziam si na tyle dobrze, aby y z wadania blasterowym mieczem. - Z czego ty waciwie yjesz? - zapyta Wedge. - Z tego, co zdobdziesz na pokonanych przeciwnikach? - Nie... cho z pocztku rzeczywicie tak byo. Odkd uywam jedynie mieczy wyprodukowanych przez Patnerzy Ghephaenne Gbokie Kratery, fabryka paci mi regularnie, eby moga wspomina o tym w reklamach na paskich ekranach. - Reklamy... - westchn Hobbie. - Te mgbym na tym zarabia, zamiast lata. Miaem oferty od producentw bacty. Bacta to rodzaj lekarstwa - wyjani na uytek Cheriss. Zmarszczya lekko brwi. - Nie jeste zdrowy? - Nic mi nie jest. Ale ziemia i ja tak si uwielbiamy, e czasami padamy sobie w objcia nieco zbyt namitnie. - Poczekaj, Cheriss, chciabym to dobrze zrozumie - wtrci Wedge. - Pod miastem Certan znajduje si labirynt podziemnych koncernw produkcyjnych, ogromnych, produkujcych pociski i puszkowan ywno, myliwce i wszystko inne, czego potrzebuje Certan. Kwatery robotnikw, gdzie musi mieszka wikszo, poniewa nie mog sobie pozwoli na nic lepszego, znajduj si ponad nimi, ale i tak pod ziemi. Cheriss skina gow. - Ale dlaczego nie widujemy tych robotnikw na powierzchni? Janko5

70 - Poniewa s zbyt zmczeni pod koniec dugiego dnia pracy, aby robi cokolwiek. Zjadaj posiek i ogldaj program na paskich ekranach. - Ile ludnoci mieszka pod ziemi, w porwnaniu z tym, co widzimy na powierzchni? - Nie wiem. - Wzruszya ramionami. - Czterdzieci procent, moe wicej. Ale, prosz nie sdzi, e oni s uwizieni, generale Antilles. Zawsze mog porzuci egzystencj robotnika, zgaszajc si na ochotnika do si zbrojnych. Mog podj ycie wolnego wojownika, jak ja. - Wic jedynym pewnym sposobem wydostania si jest ryzykowanie wasnego ycia. Skina gow. Wedge wymieni spojrzenia z pozostaymi pilotami, a jego szacunek dla Adumaru zmniejszy si jeszcze bardziej. Nieco pniej tego samego dnia Tomer Darpen przynis do kwatery pilotw niezbyt dobre wieci. Czterech mczyzn ocalaych z szstki, ktra prbowaa ich zabi, ucieko z wizienia po dwch dniach. - Bez wtpienia przy wydatnej pomocy kogo w certaskim Ministerstwie Sprawiedliwoci - rzek Tomer. - Ten, kto im zapaci tak cikie pienidze, mg sobie pozwoli na zatrudnienie dugiej listy politykw. - Znowu si do nas dobior - aobnym gosem oznajmi Hobbie. Cheriss pokrcia gow. - Ci ludzie zostali nie tylko pokonani, ale i zhabieni. Dostan polecenie, aby pj za wami jeszcze raz i odzyska honor. Oni jednak prawdopodobnie uciekn, a wtedy albo znikn z powierzchni Adumaru, albo znajd ich martwych w jakiej ciemnej uliczce, jako ostrzeenie dla innych. Wedge nie by jednak niezadowolony z obrotu spraw. Jego nieoficjalna szkoa pilotw w bazie lotniczej Giltella okazaa si cakiem zadowalajcym przedsiwziciem. Piloci zarwno z Certanu, jak i z innych krajw planety, dyskutowali duo o pogldach Wedge'a, jego umiejtnociach i taktyce, a wszystko traktowali bardzo powanie. Jeden z pilotw, niejaki Balass ke Rassa, czarnowosy modzieniec, ledwie wyrosy z chopca, podsumowa wreszcie wszystko w sposb, ktry spodoba si Wedge'owi. - Jeli dobrze rozumiem, generale, mwi pan, e honor pilota to sprawa wycznie pomidzy nim a jego sumieniem. Nie zewntrzna, na pokaz dla wspbraci. - Wanie - odpar Wedge. - Dokadnie tak jest. - Ale jeli go nie uzewntrznisz, odetniesz si od swojego narodu -mwi dalej Balass. - Kiedy robisz le, twoi bracia nie mog ci sprowadzi na dobr drog, pozbawiajc ci honoru i dajc szans na odzyskanie go, kiedy zaczniesz si znowu zachowywa jak naley. - To prawda - odpar Wedge. - Ale te dziki temu ludzie, ktrych szanujesz, nawet jeli na to nie zasuguj, nie mog posuy si twoim honorem dla wasnej korzyci. Nie mog te uywa honoru do kontrolowania twoich postpkw. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

71

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

72

Zaniepokojony modzieniec wycofa si z rozmowy i usiad na osobnoci, by zastanowi si nad sowami Wedge'a. Antilles czu, e po raz pierwszy odnis zwycistwo w pojedynku.

ROZDZIA

6
Wieczr rozmowy z Balassem ke Rass by jednym z niewielu, kiedy piloci odmwili wszelkich zaprosze. Mogli spokojnie zje kolacj w kwaterze, unikajc roli dostarczyciela rozrywki ludowi Certanu. Dwig zawiz ich na pitro. - Mwi o mnie Sodki - odezwa si nagle Janson. - Kto? - zdziwi si Wedge. - Dwr, tumy. Maj dla kadego z nas wszystkich jakie przezwisko. Ja jestem Sodki. Tycho za Smutny. Tycho zmarszczy brwi. - Wcale nie jestem smutny. - Nie, ale tak wygldasz. Damy z certaskiego dworu bardzo chciayby ci pocieszy. A e nie mog, s tak zmartwione, e ty te mgby je pociesza. Hobbie prychn. - I pomyle, e Tycho jest jedynym z nas, ktry ma uporzdkowane relacje z kobietami. Przegapie okazj, Tycho. Zatrzymali si przed wejciem, aby dwuwymiarowe kamery - urzdzenia bardzo prymitywne wedug standardw Nowej Republiki, ale przydatne do identyfikacji - miay czas na przeanalizowanie ich rysw. Janson cign dalej: - Hobbiego nazywaj Skwaszony. rednio przyjemne, co, Hobbie? A Wedge to Sumienny. Moe to nie brzmi romantycznie, ale sowo sumienny" ma kilka znacze, ktre tylko dodaj ci splendoru... - Nie chc wiedzie - odpar Wedge. Drzwi otworzyy si wreszcie. - O, patrzcie, mamy gocia. Na jednym z monstrualnych nadmuchiwanych foteli w kcie salonu siedziaa Hallis. Przerzucia nogi przez oparcie i pomachaa do nich wesoo. Jej rejestrator, Biaas, powtrzy: O, patrzcie, mamy gocia", tonem typowym dla 3PO. - Co si dzieje z Biaasem? - zapyta Wedge. - Co si dzieje z Biaasem? - powtrzy Biaas. Hallis skrzywia si lekko. - Co mu si popltao z oprogramowaniem... Janko5 Janko5

73

Aaron Allston

- Co mu si... - Wanie rejestrowaam jeden z pojedynkw generaa Phennira na kosmodromie Certanu. Kiedy piloci wychodzili z budynku, tum troch wyrwa si spod kontroli i przewrcili mnie. Od tej chwili Biaas powtarza wszystko, co usyszy w swoim zasigu. Nie mog go zmusi, eby przesta. - ...eby przesta. Janson zachichota. - S takie dni, kiedy chce si wali gow w mur, prawda? Tycho doda: - Uwaam, e Hallis powinna da si zbada. Chyba ma co z gow. Wedge spojrza na nich z przeraeniem. - Piloci - mrukna Hallis. - Za jakie grzechy zesano mnie do tej karnej kompanii? Komu si naraziam? - ...si naraziam? - Ale tak czy owak - dodaa - radz wam y ze mn w zgodzie. Wiem, e nie bierzecie mnie powanie, a powinnicie. - Przybraa powany wyraz twarzy. - ...a powinnicie. Wedge rozoy si na kanapie, do obszernej, aby pomieci swobodnie trzech dobrze zbudowanych ludzi. - Hallis, atwiej by ci byo, gdyby nie wygldaa jak stwr z bajki do straszenia dzieci... - ...do straszenia dzieci. - Prosz bardzo - odpara. - Prosz... Zdja gogle i odoya na bok. Signa do gowy Biaasa i przycisna jaki guziczek. Rozleg si cichy syk i urzdzenie rejestrujce zwiso jej z ramienia. Chwycia je, zanim spado, po czym wstaa i ulokowaa gow w szafce po drugiej stronie pomieszczenia. Dokadnie domkna drzwiczki z irytujcym trzaskiem. Wewntrz szafki Biaas z podziwu godn starannoci odtworzy ten dwik. - Lepiej? Wedge prbowa zachowa spokj. - Co si stao, Hallis? - zapyta. Wyprostowaa si i spojrzaa na niego powanie. - Kto dzisiaj zakrad si na wasz balkon z grnych piter. Myl, e prbowa majstrowa przy X-wingach. Chyba co na nich nagryzmoli. W jednej chwili wszyscy znaleli si na balkonie i rzucili do sprawdzania myliwcw. Hallis posza za nimi, starannie zamykajc za sob drzwi balkonu. Ludzie na innych balkonach i na ulicach nawoywali ich i radonie machali rkami. Wedge odmacha im z roztargnion min. Nie dostrzeg adnych zmian na powoce X-winga, z pewnoci te nic nowego na nim nie napisano. Zwrci si zatem do robota astromechanicznego, ktry wci tkwi w swoim gniedzie za kabin. - Szlaban, sprawozdanie z wszelkich interwencji w myliwcu. Wyj notatnik, aby robot mg przekaza dane. Na ekranie pojawia si odpowied: BRAK INTERWENCJI. Janko5

74 - Nikt tu niczego nie dotyka, przynajmniej ja o niczym nie wiem - odezwaa si niespodziewanie Hallis. Wedge rzuci jej dziwne spojrzenie. - Moe lepiej nam to wyjanij. - Chciaam was po prostu wyprowadzi na balkon. Tu przynajmniej na pewno nie ma podsuchu. - Wiemy, e wewntrz te nie ma podsuchu - odpar Wedge. -Zreszt nie mwimy o niczym takim, czego nie mona by podsucha. - To si dobrze skada - powiedziaa Hallis. - Przyszam tu rano, eby powiedzie, e bd dzisiaj nagrywa pilotw Imperium i zapyta, czy mam zwraca uwag na co szczeglnego. Ale ju was nie byo. Kiedy wychodziam, zobaczyam, e kto wchodzi do waszego apartamentu, a drzwi go wpuszczaj. - Faktycznie, oszczdno czasu i surowcw - prychn Janson -jeli zodziej moe po prostu sobie wej, zamiast si wamywa. - Przyjrzaa si temu komu? - zapyta Wedge. - Lepiej, nawet go sobie nagraam. Poszam za nim do rodka, zdyam, zanim drzwi si zamkny. Chowaam si za zasonami i meblami, a on chodzi z pokoju do pokoju. Raz tylko podpatrzyam, co on tam robi: wydawa si szuka czego, prawdopodobnie nadajnikw. A potem poszam za nim. Wedge wymieni spojrzenia z pozostaymi pilotami. Hallis jako przestaa im si wydawa zabawn postaci. Wedge nie doceni jej umiejtnoci, pomyli ekscentryczne zachowanie z brakiem kompetencji. Nie zrobi tego po raz drugi. Janson zmarszczy brwi. - Mam nadziej, e wybaczysz mi gupie pytanie, ale jak dama o dwch gowach moe za kimkolwiek pj niezauwaona? Hallis umiechna si pobaliwie. - Oczywicie zdjam Biaasa, kiedy szam za nim, majorze. Dobrze wiem, jakie wraenie wywouj, kiedy mam go na sobie. Ale te chciaabym wam uwiadomi, e ludzie, patrzc na mnie, widz jedynie kobiet z dwiema gowami. Nie przygldaj mi si nigdy. A to oznacza, e mog sobie wsadzi Biaasa pod pach, zdj gogle i nikt mnie nie rozpozna. Nawet ty. Janson otworzy usta, jakby chcia zaprotestowa, ale zamkn je z zamylon min . - Hallis, czy to wywiad ci wyszkoli? - zapyta Wedge. - Nie, brukowce - odpara. - Wiesz, co to s brukowce? Tycho skrzywi si lekko. - To takie drastwo popularne na wielu gsto zaludnionych wiatach, zwaszcza w Sektorze Korporacyjnym. Rozpowszechniaj informacje, w kim si aktualnie kochaj sawne osoby, wraz z hologramami zrobionymi przez kogo, kto si zakrad niepostrzeenie do ich prywatnych domw. Rewelacje na temat tego, jak ksztat mgawicy wpywa na nasz los. Historie o kobietach, ktre twierdz, e urodziy syna Imperatorowi Palpatine'owi. Brednie, e nigdy nie byo wojny midzy Imperium a Now Republik, e to wszystko zostao wymylone, aby zwikszy produkcj broni i zyski producentw Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 75 myliwcw. Opowiastki o tym, e Darth Vader yje i zamierza poprowadzi rewolt i przywrci Imperium. Takie rzeczy. Hallis skina gow. - Bardzo konkurencyjna dziedzina. Uczysz si podglda, przekupywa, zakrada si, umieszcza nadajniki, czyta pomidzy wierszami i strumieniami danych... albo wypadasz z gry. Nauczyam si tego wszystkiego, a i tak wypadam. To taka ga dziennikarstwa, dziki ktrej galaktyka niekoniecznie jest najpikniejszym miejscem we wszechwiecie. - Wic posza za intruzem - podj Wedge. - Tak. Nie wyszed nawet z budynku. Poszed do pokoju na trzecim pitrze. Trzeci Alabaster, tak si to miejsce nazywa. Nie wiem, czy by to jego pokj, czy nie. Drzwi go przepuciy, ale wasze przecie te. Czekaam przez chwil, eby sprawdzi, czy kto jeszcze nie bdzie wchodzi albo wychodzi, ale ten korytarz jest do zatoczony, wic poszam sobie. - Dobra robota - pochwali Wedge. - Przypuszczam, e to wywiad Nowej Republiki nas pilnuje... ale nie jest bezpiecznie zbyt dugo czepia si jednego przypuszczenia. Bdziemy musieli sprawdzi, czyj to pokj i zacz szuka powiza. Dzikuj, Hallis. Skina gow. Ktem oka Wedge ujrza Cheriss stojc w przezroczystych drzwiach wiodcych do kwatery pilotw. Pomachaa mu, ale nie wysza - widocznie zdajc sobie spraw z faktu, e moe nie by mile widziana. W chwil pniej jednak obok niej przepchn si Tomer Darpen, rozsun drzwi i wyszed na balkon z pospn min. - Musz porozmawia osobicie z generaem Antillesem - owiadczy. - Wszystkich prosz o opuszczenie tego miejsca. Nikt si nie ruszy. Wedge czu na sobie wzrok obecnych, ale nie da znaku, eby wyszli. Przemwi pozornie agodnym tonem: - Osoby, ktrych nie zapraszaem, nie mog nakaza moim gociom wyjcia. Prosz sprbowa innego rozwizania. Tomer milcza przez chwil. Wedge przypuszcza, e prbuje si opanowa. Wreszcie wycedzi: - To ma by oficjalna rozmowa pomidzy delegacj dyplomatyczn Adumaru, czyli mn, a drugim dyplomat, czyli tob. Moemy poruszy kwestie, o ktrych nie chciaby opowiedzie swoim pilotom, ale oczywicie jeli si uprzesz, mog zosta. T mod dam musz jednak poprosi o wyjcie, choby do ssiedniego pomieszczenia. - Moi piloci syszeli ju o wielu sprawach tylko dla dorosych - poinformowa go Wedge. - Nawet Janson. A ta pani to Hallis. Tomer spojrza na ni ze zdumieniem. - A gdzie druga gowa? Spojrzaa na niego smutno. - Kiedy spacerowaam dzisiaj rano, spotkaam modzieca bez gowy. Pewnie miaby do opowiedzenia dug, smutn histori, ale nie mg, bo nie mia gowy. Da-

76 am mu wic Biaasa. Teraz chopak ma gos i maniery robota 3PO, ale lepsze to ni nic. Tomer zazgrzyta zbami i obrzuci Wedge'a gniewnym wzrokiem. - Prosz, prosz, j te przekabacie. Wanie o tym przyszedem z tob porozmawia. To si musi skoczy. - Co si musi skoczy? - Ta sprawa z pojedynkami. Co to za nonsens z symulowan broni? - Prosty sposb, aby da Adumarianom starcia, ktrych tak pragn, nie zabijajc ich. Ani nas, jeli o to chodzi. Tomer z rozpacz wznis oczy w sufit. - Generale Antilles, zmienia pan tradycj. Adumarscy piloci, sawni piloci, zaczynaj mwi o wiczeniach z symulowan broni. - I bardzo dobrze. - Nie jest pan tutaj po to, eby cokolwiek zmienia! Przybylicie, eby zyska sobie ich szacunek, ale w zgodzie z nasz kultur, zademonstrowa, e powinni poczy si nie z kim innym, tylko wanie z Now Republik. - To znaczy co? Mam przesta si pojedynkowa? - Nie, bo to by oznaczao utrat szacunku, jaki ju dla ciebie ywi. - A wic zacz walczy na ostr bro? Tomer nie odpowiedzia - O to chodzi, prawda? Uwaasz, e powinienem dzie w dzie wzbija si w niebo i zestrzeliwa dzielnych pilotw Adumaru? - Wanie to robi Turr Phennir i jego ludzie. Wedge poczu, e ogarnia go zimny gniew. Kiedy znw przemwi, jego gos by lodowaty i spokojny. - Twierdzisz zatem, e powinienem wygra, grajc wedug regu Imperium. Tomer si zawaha. - W tym przypadku tak. - Mowy nie ma. - Jeli tak si nie stanie, stracimy Adumar na rzecz Imperium. I tam te powdruje produkcja torped protonowych, na ktr mielicie nadziej. I zginie wicej waszych pilotw, a Imperium zdobdzie nowe tereny. A wszystko dlatego, e jeste zbyt mikki, eby dziaa tak, jak wymaga zdrowy rozsdek. Wedge odruchowo rzuci si w kierunku Tomera. Dyplomata odskoczy w ty. . - Posuchaj mnie - sykn genera. - I sprbuj zrozumie. To nie jest proces z powdztwa cywilnego, gdzie wszystkie propozycje i argumenty s dozwolone, dopki sdzia nie zarzdzi inaczej. Jeli zaczniemy zachowywa si jak Imperialni, staniemy si Imperium. A wwczas, nawet jeli zdoamy je pokona, i tak przegramy, poniewa to Imperium znw bdzie u wadzy. Tyle tylko, e z now nazw i nowymi twarzami na kredytach. Tomer pokrci gow. - Nie masz racji. Wadz stanowi premier Leia Organa. Niewane jest to, co tu robimy. To jej moralno i pogldy okrelaj Now Republik. - udzisz si. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

77

Aaron Allston

- A ty jeste naiwnym gupcem. Przez t twoj gupot i naiwno stracimy Adumar. Wedge umiechn si gorzko. - A wic wolaby, aby ta misja dyplomatyczna miaa inny charakter? Mamy stosowa metody Turra Phennira? - Nie chciaem tego mwi, ale to prawda. - Wic znajdcie innego dyplomat. Tomer si zawaha. - Niewykonalne. Bdziesz musia po prostu si podporzdkowa. -Westchn z niejakim alem. - Generale Antilles, prosz potraktowa to jako rozkaz. - Nie moesz mi wydawa rozkazw, Darpen. - Oczywicie, e nie. - Tomer wzruszy ramionami z przepraszajc min. - To zarzdzenie regionalnego dyrektora wywiadu, a skoro to wywiad by pierwsz instytucj, ktra rozpocza dziaalno w tym systemie, wszystkie obecne dziaania Nowej Republiki, wcznie z dyplomatycznymi, podpadaj pod jego wadz. Dyrektor wyda polecenie, ebycie natychmiast zaprzestali symulowanych szkole. - Kto jest regionalnym szefem wywiadu? Tomer pokrci gow. - Tego nie mog zdradzi. On lub ona pragnie zachowa anonimowo. Wedge obdarzy go lodowatym umiechem. - Mog ci za to powiedzie, kto nie jest dyrektorem regionalnym. - To znaczy? - Genera Cracken. Pierwsze rozkazy otrzymaem od generaa Crackena i nie zawieray one ani sowa o koniecznoci podporzdkowania si jego podwadnym. Jeli dostan od Crackena potwierdzenie tego, co powiedziae, naturalnie si zastosuj. W przeciwnym wypadku... przykro mi. - Ale... - Ju czas, eby sobie poszed. - Nie, musimy to omwi. - Wolisz wyj przez drzwi czy przelecie przez barierk, Tomerze? Tomer spojrza mu w oczy, gniewnie pokrci gow i obrci si na picie. Dopiero kiedy drzwi zasuny si za nim, Wedge odetchn gboko i si odpry. - Hallis, rejestrujesz to? Pokrcia gow. - Nie, generale. Przestrzegam dziennikarskiej etyki. To jeszcze jeden powd, dla ktrego nie zostaam w brukowcach. - C... - Wedge przez moment way sowa, ktre chcia wypowiedzie. - Czy kto z was zastanawia si ju, czy warto przeciga Adumar do Nowej Republiki? Hobbie z aosn min pokiwa gow. Janson take. Tycho nie odpowiedzia, a Hallis tylko spogldaa od jednego do drugiego. Siedziaa zupenie nieruchomo, tylko oczy si poruszay. Janson przemwi pierwszy: Janko5

78 - Caa ta historia z ich mioci do pilotw... to bzdura. Wydaje si, e oni pragn jedynie honoru i mierci. Nie chciabym lata z adumarskim pilotem w mojej eskadrze. - Nie cakiem si z tob zgadzam - odpar Tycho. - Udao nam si sprowadzi kilku na waciw drog. Nasze wiczenia ciesz si duym powodzeniem. Gdyby tak nie byo, Tomer nie wparowaby tutaj jak oparzony, plujc ogniem i celujc ze wszystkich laserw. Sdz te, e postawa Cheriss jest dobrym znakiem. Jest tak samo zaangaowana w t histori z walk i honorem jak kady inny Adumarianin, ale podejrzewam, e przestawienie jej na bardziej cywilizowane tory mylenia nie powinno by zbyt trudne. Myl, e waniejsze jest inne pytanie: jaki skutek moe mie dla Nowej Republiki wczenie do niej Adumaru w obecnym ksztacie? - Nie potrafi odpowiedzie - odpar Wedge. - Ale musz si nad tym zastanowi. Chyba potrzebuj drinka. - Dobry pomys - podchwyci Janson. - Sam. Czekajca na nich w pokoju Cheriss miaa dla nich rne dobre rady, dopki Wedge nie wyjani otwarcie, e chce zosta sam. - Wolisz i do knajpy, gdzie zostaniesz rozpoznany i otoczony tumem? - zapytaa tylko. - Czy do takiej, gdzie pozostaniesz anonimowy? A moe do takiej, gdzie ci rozpoznaj, ale zignoruj? Wolisz lokal z rozrywk czy mroczn spelun? - Ciemn i anonimow - zdecydowa. - A wic Garham's-w-Dole - odpara. - Zaczekaj chwil. Podesza do szafy w salonie, tam, gdzie pierwszego dnia ich pobytu w Certanie znalazy si nieprawdopodobne iloci odziey. Pozostaway tam, dopki nie wybra ich sobie ktry z pilotw, a wtedy ldoway w jego osobistej szafie. Pomimo wszystko garderoba pkaa w szwach, gdy ludzie Tomera codziennie uzupeniali braki. Cheriss signa do rodka i wycigna przedmiot, ktry podaa Wedge'owi. Bya to maska okrywajca twarz od grnej wargi po czoo. Miaa kolor lawendowy, wydawaa si wykonana z zamszu, lecz bya lekka jak plastykowa pianka. Wedge spojrza na ni. - Lawenda. Mam fatalne wspomnienia zwizane z tym kolorem. Nie pasuje do mnie - powiedzia. - Wanie o to mi chodzi. - Co? A, chyba masz racj - doszed do wniosku Wedge. Woy mask, podnis kaptur paszcza i spojrza na swoich pilotw. - I jak? Janson uda zaskoczonego. - Kim jeste? Co zrobie z Wedge'em? Wedge westchn. - Jak to mio mie kumpla wrd publicznoci. Garham's-w-Dole nie bya knajp, jak Wedge spodziewa si ujrze. Nie bya te spelun. Pooona nie wicej ni dwie przecznice od jego kwatery, odznaczaa si kosztownymi kolumnami z kamienia, zasonitymi loami oraz doskona obsug i przyzwoitymi drinkami, cho wikszo tych ostatnich stanowia odmiany dwch typw Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 79 trunku: ale (piwo") i wdka (mocne") wyprodukowanych z najpopularniejszego zboa Adumaru, chartashu. By to jednak lokal przewidziany dla osb szukajcych samotnoci. Wchodzio si do niego z ciemnej bocznej uliczki, a skpe owietlenie pozostawiao po ktach duo cienia. Wszystkie loe oferoway odosobnienie. Niestety, o tej porze wszystkie rwnie byy pene, wic Wedge usiad na stoku przy barze jak najdalej od rda wiata. ciska w doniach kufel i przyglda si ludziom z Certanu. Zastanawia si nad ich losem i nad swoim wasnym. Naprawd proste pytanie. Jeli Adumar w magiczny sposb wyczaruje z rkawa oglnoplanetarny rzd i aby zwabi go w objcia Nowej Republiki, Wedge musiaby jedynie pojedynkowa si z kilkoma pilotami, ktrzy koniecznie chcieli walki na mier i ycie, jake mgby im odmwi? Ale by jeszcze drugi problem. Gdyby Adumar doczy do Nowej Republiki, kto waciwie lepiej by na tym wyszed? Po kolei. W chwilach kiedy w ogle zadawa sobie trud zastanawiania si nad sob, Wedge uwaa si za onierza. Przyczy si do Sojuszu Rebeliantw, ktry kierowa si swoj wasn etyk i przekonaniami. Sucha rozkazw i ryzykowa ycie, aby osign cele, w ktre wierzy. Wydawa rozkazy i ryzykowa ycie innych w tym samym celu. Jednak piloci, ktrzy chcieli si tutaj z nim zmierzy, nie byli wrogami. Byli potencjalnymi sprzymierzecami... ktrzy chcieli go zabi albo zgin z jego rki, aby okry si tak zwanym honorem, jaki pyn z takiego losu. W knajpie siedzieli gwnie mczyni, ale byo te par kobiet. Z wygldu i rozmw tych kobiet Wedge wydedukowa, e podobnie jak mczyni byy pilotami lub drobnymi szlachciankami, ktre chciay spdzi wieczr przy drinkach i ploteczkach. adna nie zaoferowaa mu swoich usug, mg zatem przypuszcza, e nie byo wrd nich zawodowych panienek do wynajcia. Ludzie przy barze wymieniali umiechy i pene goryczy komentarze, gestykulowali, aby zilustrowa jaki manewr pilotau, sprzeczali si najpierw cicho, a potem coraz goniej i gorcej - na temat wsplnego znajomego albo romantycznej rywalizacji. Wygldao tu dokadnie tak samo, jak w kadym innym odwiedzanym przez Wedge'a barze. Z jednym wyjtkiem. Jeden z uczestnikw ktni wycign pi z wysunitym rodkowym palcem i lekko przesun nim po podbrdku drugiego. Obaj rzucili na kontuar drobne monety i wyszli szybko z domi na rkojeciach blasterowych mieczy. Wedge pokrci gow. I znowu pojedynek, znw ta sama szalona pogarda dla wartoci ycia. Czy Nowej Republice nie zaszkodzi wspistnienie z kultur o tak niewytumaczalnej skonnoci do daremnego zabijania? Gdyby mia by wobec siebie uczciwy, musiaby przyzna, e prawdopodobnie Nowa Republika nie doznaaby szwanku. Gocie z innych wiatw przybywajcy na Adumar zapewne nie daliby si ponie pojedynkowej manii, adumarscy piloci za, walczc w szeregach Nowej Republiki, z pewnoci nabior szerszych horyzontw, kiedy rozejrz si po galaktyce. Wedge zaobserwowa ju ten proces u wikszoci pilotw, z ktrymi odbywa symulowane boje.

80 Tak wic brzmiaa odpowied na drugie pytanie. Wczenie Adumaru do Nowej Republiki nie przyniesie szkody, a za to pomoe zwikszy produkcj torped protonowych. Pozostaje zatem pierwsze pytanie. Jeli jedynym sposobem osignicia celu jest stoczenie kilku pojedynkw na ostr, a nie symulowan bro - czy Wedge bdzie w stanie to uczyni? Przez dusz chwil zastanawia si nad sytuacj. Uzna, e ma jeszcze par pyta bez odpowiedzi, pyta istotnych dla powodzenia caej misji. Jakie bd warunki zwycistwa? Co waciwie naleao zrobi, aby przekona peratora Certanu do opowiedzenia si po stronie Nowej Republiki? Tomer zasugerowa, e jest to konkurs osobowoci. Wedge i Turr Phennir walczyli o zdobycie moliwie najwikszej popularnoci u ludw Adumaru. Zwycistwo jednego lub drugiego pilota w tej konkurencji bdzie miao z pewnoci duy, a moe nawet decydujcy wpyw na decyzj peratora. Wyraenie jednak zgody na te warunki, choby nawet zakamuflowane, oznaczao, e wszyscy piloci, zarwno ci z Nowej Republiki, jak i ci z Imperium, stali si zabawkami w rkach miujcych zabijanie Adumarian. Bd musieli sami zabija - a by moe i umiera -dopki Adumarianie nie znudz si t zabaw i nie podejm decyzji. Gdyby Wedge mg sprowadzi wszystko do konkretnego wydarzenia - na przykad pojedynku jeden na jednego z Turrem Phennirem - ktrego wynik jednoznacznie przesdziby wybr Adumaru, wwczas wziby w nim udzia. Potraktowaby to jako akcj bojow przeciwko konkretnemu wrogowi i przynoszc konkretny wynik. Ale w tej sytuacji cay wynik wspzawodnictwa zalea od czego tak bezsensownego, jak zdobywanie sobie popularnoci wrd ludzi. Dopiero potem kto arbitralnie stwierdzi, czy konkurs dobieg koca, czy nie. Ostatnie pytanie: jeeli genera Cracken poprze rozkazy lokalnego szefa wywiadu, zezwalajc na to, aby Wedge rozpocz rze pilotw Adumaru, co powinien zrobi? Niewane, jak dugo myla nad tym problemem, zawsze wracaa jedna odpowied: taki czyn stanowiby hab dla mnie i mojego munduru. Odmwibym. A wtedy pojawiaa si kolejna myl. A gdyby oznaczao to sd wojskowy lub rezygnacj z patentu? Wedge poczu nagle, e zapiera mu dech. To nie myl o utracie rangi tak nim wstrzsna. Raczej wiadomo, e odejcie z wojska oznaczaoby porzucenie tej niewielkiej czci ycia, jak jeszcze mia dla siebie. Jego rodzimy system, Korelia, by dla niego zamknity - przyczenie si do Sojuszu Rebeliantw sprawio, e znalaz si na czarnej licie koreliaskiego wadcy. Jego rodzina nie istniaa, rodzice nie yli, a po siostrze lad zagin. Prawie wszyscy jego znajomi zwizani byli z armi Nowej Republiki, nieliczni za cywile, dugoletni przyjaciele, tacy jak Mirax Terrik, zajli si swoim yciem, ktre bardzo rzadko miao z nim co wsplnego. Jeli zrezygnuje z wojska, wikszo znajomych zniknie z jego ycia na zawsze, pozostawiajc go samotnego niczym pilot katapultowany ze statku w samym rodku kosmosu. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

81

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

82

Pospna wizja wywoaa w nim dreszcz. Bya tym bardziej przeraajca, e zdawa sobie spraw, i w obliczu rozkazu potwierdzajcego to, co mwi Tomer, bdzie musia zrezygnowa, choby go to miao kosztowa nie wiadomo ile. Jeli tego nie uczyni, rwnie dobrze moe sta si Turrem Phennirem i walczy dla Imperium. Czy taka decyzja kosztowaa go przyja Ielli Wessiri? Czy taka chwila przysza i mina, a on nic nie zauway? Nie wiedzia. Ale czujc, e znajduje si w przeddzie utraty wszystkiego, co miao dla niego w yciu znaczenie, stwierdzi, e musi to wiedzie. Zobaczy si z ni i zrozumie. - Tak, jeszcze jeden. I tym razem mocniejszy. To nie sowa przykuy uwag Wedge'a, lecz akcent - wyrany, staranny akcent Coruscant lub jednego z dziesitkw innych wiatw, ktre naladoway dawny imperialny styl. W pobliskiej loy, na chwil odsonitej przez barmana, siedzia mczyzna w ciemnym, powanym stroju adumarskim. Jego ciao gino w fadach obszernego czarnego paszcza, ale wida byo, e jest zaledwie redniego wzrostu i szczupy. Wosy mia siwe, rysy ostre i znamionujce inteligencj. Wedge zna t twarz. Kiedy barman pospieszy przynie mu kolejnego drinka, Wedge wsta i rzuci kilka monet na kontuar. Odchyli zason tamtej loy i wsun si na fotel naprzeciwko gocia. Siwowosy mczyzna umiechn si chodno. - Mam blaster wycelowany w ciebie - uprzedzi. - Moe lepiej by std poszed? - Wywiadczyby Imperium wielk przysug, przyciskajc spust, admirale Rogriss - odpar Wedge. Mczyzna zmarszczy brwi z przesadnie zdumion min. Chyba by bardziej pijany, ni sam sdzi. - Znam ten gos, prawda? Z pewnoci znam te ten akcent. To ty, Antilles, nie myl si? Wedge podnis mask. Rogriss podnis bro i pooy na blacie stou. - Nigdy bym ci nie zastrzeli - zapewni. - Nawet gdyby za twoj gow wyznaczono nagrod. Chc najpierw zobaczy, jak si wygrzebiesz z tego bagna, w ktre wdepne. A raczej zobaczy twoj klsk. Z bliska Wedge mg si uwanie przyjrze rozmwcy. Nigdy wczeniej nie spotkali si osobicie, ale Wedge widzia t twarz na wielu zarejestrowanych transmisjach. Pi lat temu admira Teren Rogriss pomg ekipie Hana Solo w pocigu za lordem Zsinjem. Jako oficjalny przeciwnik Solo, ten dowdca imperialnych si polujcych na Zsinja ryzykowa posdzeniem o zdrad. A jednak wraz ze swym krownikiem klasy Interceptor przyczy si do grupy Solo, aby odbi obszary zdezorganizowane po mierci Zsinja. Dzi Rogriss wydawa si niewiele starszy, cho ogie w oczach, jaki Wedge pamita z transmisji, znik. Moe by to skutek alkoholu. - Co taki zasuony dowdca floty robi w takim smtnym wiatku jak ten? - zapyta Wedge. Janko5

Rogriss umiechn si. - Ju nie dowdca floty, Antilles. Walka z generaem Teradokiem i z waszym admiraem Ackbarem o resztki po Zsinju nie przyniosa mi nic dobrego. Pewnie syszae. - Tak, ale to si zdarza wikszoci przeciwnikw Ackbara. Rogriss wzruszy ramionami, - Kosztowaem sporo Now Republik w tej walce. Nie mam si czego wstydzi. I pozostaem admiraem, ale tylko z jednym statkiem pod moimi rozkazami. Bezlitosnym". - Imperialny gwiezdny niszczyciel - mrukn Wedge. A zatem statek Rogrissa by odpowiednikiem Hodu". - Prestiowe zadanie. - I tak mwi kto, kto zwykle robi interesy z mostka superniszczyciela? - Admirale, zastanawia si pan kiedy, dlaczego Imperium nadaje takie paskudne nazwy swoim niszczycielom? Egzekutor", Bezlitosny", elazna Pi", Jad"? - Syszaem chyba ju wszystkie sztubackie teorie na ten temat. - Ta pochodzi od Luke'a Skywalkera... - Skoczyy si sztubackie teorie, wic przechodzimy do farmerw? Czarujce. - ...ktry patrzy na ten problem z pewnej perspektywy, jakiej nie ma nikt inny spord nas. On twierdzi, e to jest zwizane z zepsuciem i zniewoleniem. Rogriss gestem poprosi, aby kontynuowa, ale jego wyraz twarzy sugerowa, e ju nieraz sysza takie opinie. Barman przynis mu drinka i Wedge czeka z podjciem na nowo tematu, a odejdzie. - Wyobra sobie kobiet lub mczyzn w sytuacji, kiedy to, co musi robi, niszczy go moralnie, na przykad suenie Imperatorowi Palpatine'owi. Wmawiaj mu przy tym cay czas, e jego czyny s szlachetne, cho ma przewiadczenie, e wszystko, co robi, jest ze. Nasza ofiara bdzie czepia si usprawiedliwie, ale nie zapomni o wasnej niegodziwoci. Nie pozwol jej na to symbole, takie jak nazwy statkw, ktrymi dowodzi. Zawsze bdzie wiadoma swojego upadku, po wolnego przejcia na ciemn stron. Skywalker uwaa, e Imperator uwaa tak wiadom akceptacj zepsucia, t poowiczn zgod i poowiczn walk, za szczeglnie rozkoszne dowiadczenie. Rogriss podnis palec i wycelowa w Wedge'a, jakby to by naadowany blaster. - Wy, rebelianci, jestecie tacy pewni swego - rzek. - Nic, tylko gadacie o honorze, jakbycie to wy go wymylili. Cae ycie spdziem na honorowych konfliktach. Podbijaem wiaty, aby nie im cywilizacj. .. wyksztacenie i medycyn, czysto i dyscyplin. Tylko kilka dni w roku mogem spdza z wasnymi dziemi. Sprowadziem siy chaosu, aby nie pozwoliy si rozpa cywilizacji galaktycznej. Wszystkie te powicenia... tylko po to, aby teraz wysucha kazania na temat honoru od osoby o pokolenie modszej ode mnie. Taka jest moja nagroda. - Nie piby tu osamotniony i anonimowy, gdyby lubi kompani. Raczej lubisz lokalne piwo, jak sdz. Siedzisz tak i zastanawiasz si nad kwesti honoru, mam racj? - Wedge kombinowa gorczkowo, ale sam fakt, e honor wydawa si dla Rogrissa tak wan spraw, sprawia, e ten strza na olep mg si okaza trafiony. - A ty te to robisz? - Owszem - przyzna Wedge. - Ale ja ju swoje zagadki rozwizaem, a ty? Janko5

83

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

84

Rogriss wsta i wyprostowa si, odrobin chwiejnie z powodu nadmiaru alkoholu. - Tam, gdzie zadanie jest jasne, nie moe by mowy o honorze. Wedge zamia si. - Chciabym, aby tak byo. C, zostawiam ci twoim mylom i walce z nimi. Szczcia ycz, admirale. Wsta i wyszed. Na ulicy rozejrza si dokadnie, czy nikt go nie ledzi i czy aden z pachokw Rogrissa nie zamierza go napa. Nie zauway jednak cieni stpajcych po jego ladach i mg si wreszcie nieco odpry.

ROZDZIA

7
Godzin pniej Wedge i Janson, ju w kombinezonach pilotw, siedzieli w niewielkiej salce konferencyjnej na Hodzie". Przed kadym sta na stole dymicy kubek kafu. Otwarte notatniki przewijay jeden ekran danych za drugim. - Moje pytanie brzmi - odezwa si Janson - dlaczego ja? Czemu nie zabrae ze sob Tycha? To on jest twoim partnerem. I lepiej mu idzie z raportami. - Potrzebuj kogo, kto si zajmie dziaaniami naziemnymi, kiedy ja jestem tutaj. Na przykad jeli zaistnieje problem dyplomatyczny. - Ja te mogem si tym zaj. - O, to by dopiero byo. Ty i Hobbie na ulicach Certanu... zostayby tylko ruiny i zgliszcza, gdybycie przejli dowodzenie w razie katastrofy. Na przykad, szlachetnie urodzona osoba z Certanu przychodzi do ciebie i mwi: wiem, e nie mamy jeszcze stosunkw dyplomatycznych, ale potrzebuj azylu w Nowej Republice. Co jej odpowiesz? - A czy jest adna? - Znakomicie udowodnie moje racje. Dzikuj. - Wedge wskaza notatnik Jansona. - Masz co na temat Rogrissa? Janson westchn i spojrza na ekran. - ona nie yje. Dwoje dzieci przeyo. Crka Asori, dwadziecia osiem lat, status nieznany, co moe znaczy wszystko. Syn Terek, dwadziecia cztery lata, w Marynarce Imperialnej. - Wzruszy ramionami. - Nic szczeglnego. A u ciebie? - Moe... - Wedge pokrci gow nad karier zawodow admiraa Rogrissa, a przynajmniej t czci, ktra znana bya Nowej Republice. - Jego zadania... odkd mia do wadzy, aby mie na nie jakikolwiek wpyw... wydaj si przeraajco jednoznaczne. - To znaczy? - To znaczy, e sprowadzay si gwnie do walki z Now Republik. Najbardziej interesujce s te fragmenty, gdzie jego nazwisko nie wystpuje. Nie ma ladw jakichkolwiek powiza z takimi operacjami jak Gwiazda mierci albo gubernatorowanie wiatom zaludnionym przez niehumanoidw, albo projektw zidentyfikowanych pniej jako zwizane z imperialnym wywiadem. Nic z tych rzeczy.

Janko5

Janko5

85

Aaron Allston

- Mwicie o Rogrissie ? - wtrci kapitan Salaban, ktry wanie wszed do salki konferencyjnej z tac ciastek. Postawi j porodku stou i przysun sobie trzecie krzeso, po czym opar obute stopy na blacie. - Zgadza si - odpar Wedge. - Jaka jest jego opinia we Flocie? - Stary, zoliwy zgred - wyjani Salaban. - Lubi strategi i taktyk dla samej przyjemnoci zabawiania si nimi. Intelektualista. Nie przepada za wojn podjazdow. - Zauwaylimy to przy polowaniu na Zsinja - rzek Wedge. - Zaczlimy si nawet zastanawia, co takiego jego dowdcy musieli mu zleci, eby doprowadzi faceta do stanu, kiedy idzie si samotnie urn do baru. I bardzo si denerwuj na wzmiank o honorze. Salaban wzi do ust ciasteczko i zacz u. Wzruszy ramionami. - Bosze bysz fszysko - wybekota z penymi ustami, po czym przekn. - Przepraszam. Zmie Adumar z powierzchni planety, jeli nie opowiedz si po stronie Imperium? Gdyby Hod" nie przebywa tutaj i nie trzyma go za klapy, mgby to zrobi. I to jeszcze kosztem ogromnych strat. Janson pokrci gow. - To by bya uczciwa walka. Moe raczej by si cieszy z przygotowa do niej, obmyla taktyk, eby przechyli szal zwycistwa na swoj stron. To nie urazioby jego godnoci. Salaban skin gow. - No c, mam wraenie, e tak czy owak co kombinuje, tak samo jak ja. Podejrzewam, e bdzie to walka Hodu" z Bezlitosnym". Wedge spojrza na niego z zainteresowaniem. - Czemu tak sdzisz? - No c, sprawa wyglda nastpujco. Imperium nie moe sobie pozwoli na to, aby Adumar znalaz si w rkach Nowej Republiki. Wiedz tak samo jak my, co oznacza zagarnicie produkcji tych materiaw wybuchowych. Wic jeli my, to znaczy wy, przekonacie Adumarian, aby podpisali z wami traktat, z ca pewnoci imperialni zami sowo. Wezw posiki i zaatakuj Hod" i Adumarian. A my si znajdziemy w powanych tarapatach. Wedge i Janson wymienili spojrzenia. Wedge rzek: - Czekaj, chwileczk. Moesz przewin do tyu? O jakim sowie" mwisz? - To byo... ano tak, wy ju bylicie na dole, na tej uroczej ceremonii, prawda? - Chyba tak. Salaban zerkn z irytacj. - Wkrtce po waszym przybyciu na planet... kiedy poinformowalicie nas o obecnoci imperialnych, a my potwierdzilimy obecno Bezlitosnego"... odwiedzi nas reprezentant rzdu Certanu. Powiedzia, e aby zapewni bezpieczn kontynuacj negocjacji, rzd kae nam obieca, e w przypadku, gdyby Adumar postanowi przyczy si do Imperium, opucimy system w cigu godziny i nie wrcimy, chyba e pod oficjalnymi sztandarami wojny lub pokoju". - Czy dostali takie zapewnienie? Salaban skin gow i w zadumie kontemplowa kolejne ciasteczko. Janko5

86 - Zajo to dzie lub dwa, ale otrzymali oficjalny przekaz z biura premiera. Nie od samej Organy Solo, bo wie gosi, e wyjechaa na misj dyplomatyczn do sektora Meridiana. W kadym razie Adumarianie mieli poinformowa nas, gdyby nie udao im si uzyska podobnego przyrzeczenia od Imperium. adnej informacji nie byo. Przyjmuj zatem, e jest to ugoda dwustronna. Po prostu podejrzewam, e Imperium nie zechce przestrzega swojej czci ukadu. - To fakt - westchn Wedge. - Prawdopodobnie masz racj. Podobnie jak ty, Rogriss ma duo wsplnego z tym sowem honoru. I oczekuje, e Imperium je zamie. Ale jednoczenie korci go, aby trzyma si tego sowa, albo przynajmniej obietnicy, jak zoy Adumarowi w imieniu Imperium. - Nasuwa si zatem jedno pytanie. - Salaban raz jeszcze spojrza na drugie ciastko, westchn na znak, e si poddaje, po czym wzi je do rki. - A mianowicie: co z tego wyniknie? Mamy jeszcze jedn obietnic, ktra najprawdopodobniej zostanie zamana. Jeli mj przeciwnik jest do honorowy, eby czu bodaj cie wyrzutw sumienia, e zamie sowo, co z tego? - Wgryz si w ciastko z tak pasj, jakby odgryza kawaek ciaa swojego imperialnego odpowiednika. - To wanie szczelina fluktuacyjna w ich tarczy - mrukn Wedge. - Sabo, ktrej imperialni mog sobie nawet nie uwiadamia i nie bior jej pod uwag przy planie przejcia Adumaru. Nie o to chodzi, czy Adumar sprzymierzy si z nimi, czy z nami. Moe jednak bd mg ten fakt jako wykorzysta. Chyba powinienem przekaza te informacje generaowi Crackenowi i przy okazji dowiedzie si, ile premier wie na temat polityki w tej operacji. Przygotuj mi transmisj holograficzn, dobrze? Salaban pokrci gow. - Buebobuwe. Beffefmy... - wybekota - Prosz najpierw przekn, kapitanie. - Dzieciaki - zachichota Janson. Salaban przekn przeuwany ks. - Mamy blokad cznoci. Wszystkie rozmowy maj by zatwierdzane przez lokalnego szefa wywiadu, zanim jeszcze zostan wysane. Napisz, czego chcesz, a ja przedstawi mu to do akceptacji. Wedge nie przesta si umiecha, cho wanie na nowo straci humor. - Niewane. Kiedy indziej. - Wsta. - Chod, Wes, wracamy do Certanu. Dziki, kapitanie. - Prosz uprzejmie. Janson chwyci gar ciastek. - Przecie Salaban nie moe zje wszystkiego - wyjani towarzyszowi. - To go zabije. Na korytarzu Wedge szepn: - Kiedy znalaze certask tosamo Ielli, czy by tam te jej adres? Janson skin gow. - Nazwisko, adres, wszystko. - Musz si z ni zobaczy. Koniecznie dzisiaj. Jak tylko wrc do kwatery i przebior si w lokalne ciuchy. Janson si skrzywi. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

87 - Czyja dzisiaj zaznam chocia odrobin snu? - Moesz przecie spa w czasie odpraw. Jak zwykle. - No, waciwie masz racj.

Aaron Allston

Mieszkanie Ielli Wessiri - czy raczej Fiany Novarr- znajdowao si w pewnej odlegoci od apartamentu Wedge'a, w tej czci Certanu, gdzie budynki rzadko miay wicej ni sze piter, balkony nieraz zapaday si porodku, a kule arowe owietlajce ulice i ekrany zamontowane na fasadach budynkw byway wypalone lub migay tak, e staway si bezuyteczne. Przechodnie byli wprawdzie ubrani jaskrawo i kolorowo, czasem jednak by to szyk nieco zuyty. Jednak mieszkacy tej dzielnicy w istocie mieli si finansowo znacznie lepiej, anieli biedacy i robotnicy, ktrych Wedge widzia w fabryce pociskw. Budynek Ielli by piciopitrowym, ciemnym pudekiem pomidzy dwiema wyszymi budowlami, z jedynym wejciem wiodcym do holu na parterze. Nie byo tu budki ochrony ani stranikw, ani nawet windy. Weszli po schodach na czwarte pitro. Janson wyczy ekraniki na swoim paszczu, eby nie zacz wieci w najmniej odpowiednim momencie. Zastukali, ale odpowiedziao im milczenie. Wedge zaczeka p minuty, zastuka znowu, znw odczeka i wzruszy ramionami. - Poczekamy - zadecydowa. Rozejrza si po korytarzu. Drzwi mieszkania Ielli byy w pobliu klatki schodowej. Po drugiej stronie porczy oddzielajcej schody znajdowa si korytarz wiodcy w mrok. - Tam - rzek Wedge. Mieli szczcie. Korytarz nie prowadzi do dalszych mieszka, lecz do zasonitego okna wychodzcego na ulic. Mogli poczeka za rogiem, nie spuszczajc oka z drzwi Ielli i nie naraajc si zbytnio na niebezpieczestwo odkrycia. - Znam gr, ktra pozwoli nam zabi czas - rzek Janson. - Jasne. - Najpierw musimy zej na d i znale dwie panie. - Wes! - Co chcesz, tak tylko pomylaem. Kilka minut pniej do drzwi Ielli zbliya si posta otulona w obszerny paszcz. Podesza, mina je i stana przy kolejnych drzwiach. Zastukaa, odczekaa, sprawdzia, czy drzwi s zamknite i rozejrzaa si. Po chwili dyskretnie ruszya w kierunku Wedge'a i Jansona. Kiedy znalaza si o kilka metrw od nich, nagle zdaa sobie widocznie spraw, e w mroku czeka dwch mczyzn, i natychmiast jej do powdrowaa do pasa. Nawet w ciemnoci Wedge dostrzeg kolb adumarskiego pistoletu. Wycign swoj bro, ale usysza zza plecw szelest metalu ocierajcego si o skr i nie zdziwi si, kiedy blaster Wesa pierwszy znalaz si w pozycji do strzau. Przybysz, z pistoletem w doni, ale niewycelowanym, pochyli si do przodu. Wedge ujrza bysk oczu pod kapturem. - Nie przyszlicie tu do mnie? Jestem Irasal ke Voltin. Janko5

88 Wedge pokrci gow, nie spuszczajc wzroku z broni tamtego. I Voltin wskaza pistoletem drzwi, ktrych klamki dotyka. - Czekacie na niego? Wedge znw pokrci gow. Pokaza na drzwi Ielli, jedyne widoczne z tego miejsca. Nie mia odwagi przemwi. Akcent natychmiast zdradziby, e nie jest Adumarianinem. - Ach, ta lala z piknymi wosami. Jestecie tu z powodu nienawici - doni, wci zacinit na kolbie, dotkn piersi - czy z mioci? - Unis rk do ust. Wedge powtrzy ten jego gest. - Aaa, to nie ma sprawy. Pienistej choroby ycz waszym wrogom. -Obcy odwrci si plecami do pilotw i odmaszerowa. Wedge i Janson obserwowali, jak wchodzi pitro wyej. Sdzc ze skrzypienia desek, zaj miejsce u szczytu schodw, skd mg obserwowa drzwi swojej ofiary. - Wiesz - mrukn Janson - kiedy tu wszedem, naprawd spodobao mi si to miejsce. Wedge skin gow. - Ju mi przeszo. Wedge zachichota. - Mylaem, e lubisz wielkie romanse, dsy, a nawet przelotne miostki, i to wszystko, co tu maj w takiej obfitoci. - Tak, nie lubi tylko konkurencji. Sowo daj, Wedge, jeli nie moesz si nawet zasadzi w korytarzu, eby nie natkn si na szeciu innych facetw, obecnych tu w tym samym celu i z tego samego powodu... - Cicho bd! Po sabo owietlonych schodach wspinaa si kolejna sylwetka. Kiedy pojawia si na pitrze i skierowaa nieomylnie w stron drzwi, ktre obserwowali, Wedge stwierdzi, e jest mniej wicej wzrostu Ielli, ale nierozpoznawalna w obszernym paszczu z kapturem. Znowu przekl mod Adumarian. Gestem dal znak Jansonowi, eby nie rusza si z miejsca, a sam ostronie podszed do porczy. Osoba zatrzymaa si przy drzwiach Ielli i Wedge usysza seri cichych melodyjnych dwikw dochodzcych od strony drzwi - prawdopodobnie kod dwikowy do zamka. By oddalony tylko o kilka metrw, kiedy osoba przy drzwiach otworzya je i wczya wiato, olepiajc Wedge'a. Zamruga, podnis do, chronic oczy przed blaskiem i nagle zda sobie spraw, e posta w drzwiach trzyma w doni pistolet. I to bardzo profesjonalnie. - Mw, po co przyszede - powiedziaa Iella. - Jeli nic nie powiesz, zabij ci. Wedge zdj koszmarn lawendow mask. Wci nie widzia twarzy Ielli, ale jej gos bynajmniej nie zagodnia. - Och, to ty? Raz na zawsze zapamitaj sobie, e nie bd ci ju opowiada historii z innych wiatw. Id do domu. - Odoya miotacz i skina rk, eby podszed. Kiedy znalaz si tu obok, szepna: - Nic nie mw. - Chwycia go za konierz tuniki i wcigna do rodka. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

89

Aaron Allston

Wewntrz przelotnie zauway niewielki przedpokj z pkami penymi sprztu elektronicznego, a za nim wikszy, ciemny pokj. Owiono go ciepe, stche powietrze. Iella zamkna drzwi i zresetowaa zamek, po czym signa na grn pk, woya rk wysoko nad rzebiony brzeg i wyja urzdzenie, ktre wygldao jak notatnik, ale miao z boku listw z wejciami do czujnikw. Powoli przesuna nim po drzwiach. Na ekraniku pokazao si kilka rzdw cyfr. Teraz wycelowaa przyrzd w zaciemnion cz mieszkania i nacisna przycisk. Ekran wypeni si danymi. - Czysto - mrukna. - adnych nowych podsuchw. Wedge, nie moesz tu zosta. Wpadn przez ciebie. - W jej gosie nie byo gniewu, raczej baganie. - Potrzebuj twojej pomocy - szepn Wedge. - Pomocy, ktr mog dosta dziki twoim kontaktom. Zaprowadzia go do pokoju i wczya wiato. Znajdowali si w czym w rodzaju salonu. Podoga, sufit i ciany, wszystko z ciemnego drewna, moe kiedy sprawiay ciepe i mie wraenie, ale teraz deski byy wypaczone i poplamione. Na pododze, zamiast dywanu, lea okrgy kilimek ze szmat. Pozostae umeblowanie stanowi paski ekran na cianie, kanapa zaprojektowana na wzr skrzyda starego typu blade'a i co, co Wedge zidentyfikowa jako tani terminal komputerowy produkcji koreliaskiej. Iella zsuna paszcz. Dzisiaj nie bya ubrana jak na przyjcie. Miaa na sobie brzowe spodnie, takie same jak buty i standardow adumarsk tunik z szerokimi rkawami w ciemnym, czerwono-rdzawym kolorze. Usiada na brzeku kanapy. - Dobrze, Wedge. Pomog ci - powiedziaa. Wedge nie usiad. - Powiedziaa mi wczeniej, e kiedy zostaa tu przysana, zabroniono ci przekazywa informacje poza planet. Twoi pracodawcy ci zabronili. Ale mimo to je wysyaa. Z twoich sw wywnioskowaem, e miaa dostp do holokomu, dziki ktremu wysyaa wiadomoci swoim zwierzchnikom. Skina gow. - Potrzebuj tego dostpu. - Nie moesz go dosta. To zabronione. - Tak, wiem. Nie wolno ci dopuci do adnej rozmowy z Now Republik bez zgody i wiedzy zwierzchnika. Prosz ci o zamanie tego zakazu. Przez chwil na jej twarzy malowaa si rozpacz, ale bardzo szybko znika. - Wyjanij mi, dlaczego. - Dobrze. Po pierwsze, wiem, e twj szef, regionalny dyrektor republikaskiego wywiadu, to Tomer Darpen. Tym razem jej twarz ani drgna. - Nie mog ani potwierdzi, ani zaprzeczy. - To nie ma znaczenia. Nie prbuj wymusi na tobie zezna, Iello. Sam na to wpadem. Darpen cay czas przemawia w imieniu lokalnego szefa wywiadu, jakby mg zajrze mu do gowy. Wydawa mi bez przerwy jakie rozkazy i oczekiwa, e posucham, co oznacza, e albo jest bardzo gupi, albo przyzwyczajony, e jego rozkazy si wypenia. Obie moliwoci nie pasuj do roli, ktr prbuje gra. WywnioskoJanko5

90 waem zatem, e Darpen nie jest wycznie dyplomat, ale rwnie powanym graczem w wywiadzie. W kadym razie przyszed dzisiaj do mnie i rozkaza, abym przesta prowadzi szkolenia pilotw Adumaru z symulowan broni. Niektrzy piloci zaczli si przyzwyczaja do tej myli, a on... To by oznaczao, e nie rozgrywamy dyplomatycznej gry zgodnie z ich zasadami, on za uwaa, e to bardzo le. Iella umiechna si blado. - Rozkazywa ci. - Wiesz, zwykle cakiem niele przyjmuj rozkazy... - ...cho czasem cakiem zmieniasz ich interpretacj... - Ale tylko wtedy, kiedy istnieje okrelona hierarchia dowodzenia. Tomer Darpen do niej nie naley. Obawiam si, e bdzie prbowa skontaktowa si z generaem Crackenem, aby uzyska potwierdzenie swoich rozkazw. Potrzebuje tego... ale zrobi to w taki sposb, aby Cracken nie zorientowa si, o co mu naprawd chodzi. Pojedynki na ostr bro, ja i moi ludzie zabijajcy ca mas tutejszych pilotw, ktrzy po prostu chcieli jedynie osign osobist satysfakcj... Iella skina gow. - Zatem chcesz opisa Crackenowi ca histori, aby mg wydawa rozkazy lub odmawia ich wydania na podstawie wyczerpujcej informacji. - Tak. Westchna. - Wedge, nie mog ci pomc. Moja zaleno od dowdcw jest oczywista, podobnie jak rozkazy. To, co w tej chwili robisz, oznacza prb sprowokowania regionalnego szefa wywiadu. Co takiego wybacz ci zarwno admira Ackbar, jak i pani premier. Mnie jednak prosisz o umylne nieposuszestwo wobec bezporednich rozkazw. Nie mog. - No trudno - jkn Wedge i opad na przeciwn stron kanapy. -C, mam rezerwowy plan. Wyl Jansona i Hobbiego w ich X-wingach, aby dostarczyli moj wiadomo. To po prostu zajmie troch wicej czasu. Moe zbyt wiele. - Przykro mi - powiedziaa Iella. - Mnie te. - Czy mog pomc ci w jaki inny sposb? - Tak, moesz. - Na chwil otrzsn si z depresji i spojrza jej w twarz. - Admira Rogriss jest dowdc Bezlitosnego". Musz znale sposb, aby si z nim skontaktowa bez niepokojenia jego podwadnych... i naszych ludzi. Uniosa brwi. - Lepiej, eby mj zwierzchnik o tym nie sysza. Uznaby, e konspirujesz z nieprzyjacielem. - Mam nadziej, e naprawd uda mi si pokonspirowa z nieprzyjacielem. Moesz to zrobi? - Tak... myl, e tak. To moe zaj troch czasu. Co jeszcze? - Nie - westchn. - Nie, ale zaczekaj... Czekaa. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

91

Aaron Allston

- Iello, jeli genera Cracken kae mi rozgrywa pojedynki powietrzne na mod Turra Phennira, odmwi. Zrezygnuj z patentu i rangi. Iella ze zdziwienia otworzya usta. - A kiedy to zrobi, cae moje ycie zostanie przewrcone do gry nogami. Bd musia zaczyna wszystko od nowa... nowa kariera, nowi przyjaciele, nowy wiat, moe nawet nowe nazwisko. A e stoj przed moliwoci utracenia wszystkiego, musz, naprawd musz si czego dowiedzie. ebym ju wicej nie powtrzy tego samego bdu. Musz wiedzie, jak straciem twoj sympati. Przez dusz chwil patrzya na niego zdumiona. Wreszcie pokrcia gow i mrukna: - Wedge, nigdy nie stracie mojej sympatii. Ani mojego szacunku. - Wic w jaki sposb straciem twoj przyja? Jak mgbym j odnale? - Poczu, e w gardle narasta mu twarda kula. Gos, ktry si przez ni przedostawa, by chrapliwy i urywany. - To nie tak. Ty nic nie zrobie. Chodzi o co, co ja zrobiam. -Z jej twarzy znik nagle wyraz pewnoci siebie. - Wedge, nie rozgrzebujmy tego teraz. - A kiedy? Iello, nie moemy tego zrobi, kiedy ju bd cywilem, odstawionym na Coruscant w nieasce z powodu misji, do ktrej i tak si nigdy nie rwaem. Teraz jest dobry czas. - Przysun si do niej, czujc, e kb w gardle wkrtce cakiem odbierze mu mow. - Prosz... przecie bylimy przyjacimi. Powiedz, jak to si rozpyno. Czy chodzi o mj zwizek z Qwi? Jej twarz drgna z blu. - Nie... Tak. To ma pewien zwizek. - No c, to waciwie wyjania spraw. Otwart doni niespodziewanie uderzya go w rami. Cios omal nie strci go z kanapy. - Nie kpij sobie z tego. Dla mnie to bardzo trudne. - Przepraszam. - Wedge roztar obolae rami i poprawi si na kanapie. - Bd po prostu sucha. Dugo czeka, zanim pady pierwsze sowa. Widzia, jak walczy ze sob, jakby prbujc znale dobry kt podejcia do celu, cho taki kt nie istnia. Potem przyszy zy, ale tylko dwie. Otara je i zacza mwi: - Kiedy umiera Diric... wci walczc ze skutkami prania mzgu, wci czujc si jak narzdzie Imperium, musiaam zmaga si nie tylko z blem i aob, lecz take ze wstydem, razem z Corranem stalicie u mojego boku. Pomagalicie mi. Kiedy si chwiaam i szukaam oparcia, moja do zawsze trafiaa na jedn z waszych. To byo dla mnie bardzo wane. A kiedy z czasem stopniowo poczuam si lepiej, kiedy wreszcie si zorientowaam, e galaktyka nadal si krci, a ja mog w niej nadal funkcjonowa, nie odeszlicie. Nie powiedzielicie: Teraz, kiedy wszystko idzie ku dobremu, moemy wrci do pracy". Nie mog wyrazi, ile to dla mnie znaczyo. Wreszcie, stopniowo... zaczam si zastanawia. - Urwaa i milczaa przez dug chwil. - Doszam do wniosku, e dla ciebie i dla mnie jest szansa. Skin gow. - Ja te tak pomylaem. Janko5

92 - Ale powtarzaam sobie: Za wczenie o tym myle". Powtarzaam sobie tak przez dugi czas, godziam si jedynie na to, e chwilami bylimy sobie bliscy, jak po tej caej historii z Lusanky". - Nie chciaem ci naciska - wyjani Wedge. - Nie chciaem. To by byo... - Okropne? - Oportunistyczne? Chamskie? W stylu Jansona? Umiechna si blado. - Kiedy sobie teraz to wszystko przypominam, zaczynam rozumie, dlaczego nie moge sdzi, e wci jestem tob zainteresowana. Bylimy kumplami jak z Corranem. A ja czekaam... nie wiem, na jaki ostateczny sygna z gbi mojego umysu, e jestem gotowa zacz ycie od nowa. Ten sygna nie nadszed nigdy albo ja go przeoczyam, a my tak dugo pozostawalimy z daleka od siebie... a potem u twojego ramienia pojawia si ona, Qwi Xux, najbardziej zachanna istota w galaktyce. Wedge odchrzkn: - Hej, nie jestem pewien... - Zdaam sobie spraw, e czekaam zbyt dugo. To ja popeniam bd. Nie powiedziaam ci prawdy o swoich uczuciach. Czekaam, a ty wykonasz pierwszy ruch, a ty bye zbyt szlachetny, by go uczyni. Wszystkie oczekiwania, plany, jakie budowaam sobie w mylach, rozpady si jak Gwiazda mierci. W jednej chwili solidne i trwae, w drugiej... tylko niezliczone miliony drobnych biaych plamek nicoci. - A zatem utraciem twoj przyja, wic si z inn kobiet. Pokrcia gow. - Nie do koca, Wedge. To nie twoja wina. Chodzi o to, e kiedy tak si stao, nie mogam ju znie twojego widoku. Za kadym razem, kiedy ci widziaam, cierpiaam, wiedzc, e sama przegapiam okazj. A nie mona by przyjacielem kogo, kto nawet nieumylnie rani ci serce za kadym razem, kiedy go widzisz. - Wiesz, e nie jestemy ju z Qwi. Skina gow, ale na bladej twarzy nadal malowa si bl. - Wes Janson powiedzia mi to od razu, tego dnia, kiedy do mnie podszed na dworze peratora. - I co? - Mylisz, e skoro jej nie ma, moglibymy sprbowa jeszcze raz? Wedge, zaskoczony arem gniewu w jej gosie, cofn si. - Co w tym stylu. - Wedge'u Antilles, nie obchodzi mnie, jak bardzo cierpisz. Nie bd numerem drugim po jakiej pustogowej... Niewielka eksplozja zatrzsa cian i zrobia w niej otwr rednicy palca. Wedge chwyci Iell za rkaw i rzuci na mat, osaniajc swoim ciaem. Wyrwa blaster z kabury. Iella chwycia za luf i nie pozwolia mu wycelowa. - Nie rb tego - ostrzega. - To tylko... Kolejny strza przebi cian na poziomie wzroku. Z innych mieszka dobiegy gone krzyki i trzaskanie naczyniami. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

93

Aaron Allston

- ...mj ssiad, Garraty ke Kith... Za cian rozleg si znajomy trzask blasterowego miecza i wrzask blu. - ...i jego spr z... - Irasalem ke Voltinem - podpowiedzia Wedge. - Znasz go? - Kiedy jest si ambasadorem, spotyka si mnstwo ludzi. Rozleg si straszliwy omot, jakby kto zrzuci stukilowy ciar na podog, i zapada cisza. - To prawdopodobnie zakoczy spr - szepna. Wedge wsta i poda jej rk, jednoczenie chowajc bro. By zaskoczony, jak wiele energii kosztowa go ten gest. Nagle opucia go caa sia. - Wracajc do tematu... Z tego, co mwisz, wynikaoby, e tak mocno ci zraniem, i ju nigdy nie bdziemy mogli zbliy si do siebie. Iella wydawaa si zastanawia... jakby przegldaa w mylach swoje ostatnie sowa, a moe ostatnich kilka lat swego ycia. Wreszcie rzeka: - Chyba wanie to chciaam powiedzie. - Wydawao si, e znw jest bliska ez. Przepraszam, Wedge. Przykro mi. Chyba jednak lepiej bdzie, jeli sobie pjdziesz. - Nie jest trudno odej - rzek, zaledwie rozpoznajc wasny gos. -Pod warunkiem e si ma dokd. Odwrci si do drzwi. Nagle zalaa go fala adrenaliny. Poczu wstrzs, jaki przeywa czowiek, ktry nagle zdaje sobie spraw, e zaraz wejdzie w puapk albo w strzelanin, ktra moe zakoczy jego ycie. Nie mogo to by jasnowidzenie. Poza kabin pilota jego wyuczone umiejtnoci przewidywania zdarze nie dziaay... a poza tym, gdyby za drzwiami czaio si jakie zagroenie, Janson dawno by go ostrzeg. Nie, to niebezpieczestwo byo bardziej osobiste. Naprawd wyczuwa, e jeli przejdzie przez te drzwi, jego ycie bdzie skoczone. Tyle e nie dosownie. - Mylisz, e jestem a takim gupcem? - zapyta. - Co? Odwrci si i stan przed ni. Energia wrcia mu nagle, czu, jak wypenia go caego. Wiedzia ju, jaka jest ostatnia bariera, ktra ich dzieli: zraniona duma Ielli, chronica j przed kolejnymi cierpieniami... lecz take przed nim. - Jakim idiot musiabym by, eby przej przez te drzwi? - Nie rozumiem, Wedge. Chc tylko, eby sobie poszed. - Wiem, tak byoby atwiej. Mniejsze ryzyko ponienia. - Podszed jeszcze bliej. A teraz posuchaj: przez cae lata, nawet kiedy si nie widywalimy, stanowia cz mojego ycia. A do tego wieczoru kilka dni temu, kiedy powiedziaa, e ju nie jestemy przyjacimi. Od tamtej chwili przywdziaem aob. Nie tylko straciem przyjaciela; musiaem te si poegna z wan czci mojego ycia. Dugo si zastanawiaem, zanim na to wpadem, zanim zrozumiaem, jak bardzo ci w swoim yciu potrzebuj. Jako przyjaciela i jeszcze wicej. Na zawsze. A teraz mwisz mi, e to niemoliwe. Przez gupie bdy i pomyki. Popeniem ich kilka, ty take, a teraz chcesz powieJanko5

94 dzie, e wszystko stracone? - Z arem pokrci gow. - Nie, Iello. To byby kolejny bd, a im starsi si stajemy, tym trudniej nam si przed nimi broni. Zmczyo mnie popenianie bdw. Pooy do na karku Ielli, drug rk otoczy j w talii i przycign do siebie. Spojrzaa na niego zdziwiona. - Jeste doros kobiet, trenowaa sztuki walki - uwiadomi jej. - Jeli nadal chcesz, abym wyszed z twojego pokoju, wystarczy jeden ruch kolanem i maa dwignia, a bdzie po mnie. Ale nie wystarczy mi powiedzie, e mam sobie pj. Nie tym razem. Kocham ci i nie zamierzam tak po prostu odej. - Unis jej twarz ku sobie i pocaowa. Przelotnie zauway, e zamrugaa ze zdumienia, ale zaraz zatraci si w sodyczy jej ust. Powinien by przygotowa si na cios, ktry jednak nie nadchodzi. Nawet gdyby mia to by ich ostami pocaunek, chcia cieszy si kad jego milisekund. Lecz tymczasem milisekundy zmieniy si w sekundy, a jej rami nagle owino mu si wok szyi i go przytrzymao. Wreszcie brak tlenu zmusi go do podniesienia gowy. Tuli Iell mocno, spogldajc w rozszerzone, lecz wcale nie przeraone renice. Wargi kobiety wygiy si w tajemniczym umiechu. - Jeli to halucynacje na haju - rzek - to musz przyzna, e s wspaniae, niewiarygodne. - Nie czas na arty - mrukna. I - Zgoda. Przytrzymujc z tyu za wosy, odwrcia jego gow najpierw w lewo, potem w prawo, jakby widziaa go po raz pierwszy w yciu, i - Tak wyglda Wedge, wersja pilot" -powiedziaa. -Facet, ktry dosta cigi od wroga, a mimo to kieruje si w cakiem nieoczekiwan stron i zmienia wszystkie zasady. - To ja, do usug. I. - Bardzo twarzowa rola. auj, e wczeniej nie pokazae mi tego oblicza. Czemu nie jeste taki na ziemi? Wzruszy ramionami. - Nigdy nie czuem si na ziemi zbyt dobrze. Ale si ucz. - Wierz. - Pocaowaa go z arem. Kiedy po raz drugi rozczyli si, aby nabra tchu, Wedge zauway nie bez zdziwienia, e znowu siedz na kanapie. Nie pamita, jak si tam znaleli, ale przypuszcza, e nogi kanapy nie uginaj si tak jak jego wasne. - To, co powiedziae wczeniej... - wyszeptaa Iella wprost w jego usta -.. .e chciaby, ebym pozostaa na zawsze w twoim yciu... zabrzmiao prawie jak owiadczyny. - Zrbmy to oficjalnie. - Wedge cofn si i wsta, aby przybra tradycyjn poz, ale Iella go nie puszczaa. - Pniej - powiedziaa. - Po Adumarze. Powiedzmy na razie, e zamierzam przesta popenia bdy, jeli i ty jeste na to gotw. - Zgoda. - Rozumia, e chciaa usysze te sowa w mniej stresujcym i obcym otoczeniu i czasie. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

95

Aaron Allston

- Musisz jednak co zrozumie - dodaa Iella. - Moesz sobie by wielkim generaem, ale wywiad nie przyjmuje rozkazw od dowdztwa myliwcw. - Ani odwrotnie. - Susznie. Odwrotnie te nie. - Jako to przeyj. Zrobia zmartwion min. - Przeyjesz to? Wedge, jestem oficerem wywiadu. Jeli mj zwierzchnik wyda taki rozkaz, mog znale si po przeciwnej stronie barykady. - Ale tylko tak dugo, a skoczy si ten baagan z Adumarem - odpar. Skina gow. - Ale czy bdziesz potem w stanie mi wybaczy? Co zrobisz, jeli bd musiaa zarzuci sie na twj statek i wywie ci poza planet z powodu twoich cholernych, szaleczych wybrykw w kabinie? - Przebacz ci. Cho chyba nie bd musia. - Umiechn si ciepo. - Nie zapiesz mnie. Odpowiedziaa mu z min najedzonego drapienika: - Mam wraenie, e bd ci moga zapa, ile razy zechc... Kiedy Wedge wreszcie opuci kwater Ielli, Janson wysun si z ukrycia i doczy do niego. Schodzenie po schodach nie byo dla Wesa przyjemne - jedno kolano strzelao mu co chwila, a krgosup zesztywnia. - Starzejesz si, Wes. - Nie jestem stary. Zdrtwiaem, czekajc godzinami w tym ciemnym kcie. Tylko trzy ciasteczka z Hodu" dzieliy mnie od mierci godowej. I cay czas musiaem si chowa, eby nie wchodzi w drog innym specom od zasadzek. No i co, dostae od Ielli to, czego si spodziewae? Wedge spojrza na niego zaskoczony. - Co takiego? - No wiesz, dostp do generaa Crackena przez holokom... Pozwolia ci? - Ach, to... Nie. - Poczu, e znw si umiecha. Wes jak zwykle prbowa go nabra. - Suchaj, co tam si dziao u ssiada? Dotarli do parteru i przeszli korytarzem do wyjcia na ulic. Janson wyranie kula. - Facet, ktrego spotkalimy, uderzy tego drugiego, ktry mieszka obok, w chwili kiedy tamten wchodzi. Tukli si przez chwil, a potem zapada cisza i nagle ten go, co z nami gada, wyszed z tym drugim na plecach. Martwym, jak sdz. A ja nie miaem si nawet z kim zaoy. Dotarli do ulicy. Wedge a si zatoczy na bok, kiedy porazi go intensywny blask. - Na Sithw! A co to takiego? - Soce, Wedge. Ju rano. - Przeszkadza mi. Wycz to. - Jest sto trzydzieci albo sto czterdzieci milionw klikw od nas. - Wskakuj do X-winga i zestrzel je dla mnie Janko5

96 - Szefie, dziwnie si dzisiaj zachowujesz. Chod, tdy. - Janson pocign Wedge'a za rkaw w kierunku ich apartamentu. - Wiesz, dzi w nocy wydarzyo si co dziwnego. - Co? - W najciemniejszych, najcichszych godzinach... wtedy nieczsto syszy si nawet, jak ludzie przerzucaj kable z balkonu na balkon... a na ulicy byy tylko dwie walki na noe, ktre nie pozwoliy mi zasn... wydawao mi si, e sysz oddech. Wedge spojrza na niego z rozbawieniem. - Sam te oddychasz, prawda? - Midzy dwiema seriami przechwaek, oczywicie, pomyla. Janson pokrci gow cakiem powanie. - Kiedy tak siedziaem oparty plecami o cian, wydawao mi si, e sysz skrzypienie schodw pod czyimi stopami. Chyba kto wchodzi na gr. Obejrzaem si, zerknem za rg, ale nikogo tam nie byo... cho oczywicie nie mogem widzie dobrze caej klatki... Kto mg si czai w najciemniejszym mroku tak jak ja w korytarzyku. Czekaem i nasuchiwaem, ale nic wicej nie byo sycha. Wic wstrzymaem oddech i dalej suchaem... Wydawao mi si, e sysz, jak kto oddycha, ale moe to by szum w uszach... - Brak tlenu jeszcze nieraz ci dopadnie. Jak cz mzgu masz uszkodzon? - Wedge! - A co waniejsze, czy to taka cz, ktrej czasem uywasz, czy fragment wikszej reszty? - Wedge... ja naprawd sdz, e kto nas szpiegowa. - No c, trzeba si byo przedstawi. - Wedge wszed na krawnik i ruszy po nim, balansujc jak linoskoczek. - Wedge, przesta si zachowywa jak dzieciak. Przynosisz mi wstyd. Wedge spa moe od piciu minut, kiedy uwiadomi sobie, e w salonie kto jest: krzyczy, omocze meblami. Sennie narzuci szlafrok i ruszy w kierunku drzwi. W salonie faktycznie kto by: Tomer Darpen. Kry wok stou. Tycho sta w drzwiach swojego pokoju, pic na stojco. Hobbie lea na pododze, a za nim przewrcony fotel, sugerujcy, jak pilot znalaz si w tej pozycji. Hobbie starannie celowa w Tomera komunikatorem, przyciskajc wycznik, jakby prbowa strzela do dyplomaty z blastera. Min mia do otpia, e mona byo podejrzewa, e tak mu si wanie wydaje. Teraz jeszcze pojawi si w drzwiach Janson, w krzywo zapitym szlafroku; a gdyby oczy mogy strzela jak lasery, Tomer staby si wanie ofiar podwjnego bezporedniego trafienia. Tomer mwi tak gono, e zbudziby umarego na pitrach powyej i poniej: - ...naprawd bardzo obiecujce, ale musimy tam by i robi dobr min... - Zawrci na krtszym boku stou, obejrza si i spostrzeg Wedge'a. - Generale, doskonae wieci! - Na tyle doskonae, mam nadziej, eby przekona Hobbiego, e powinien ci oszczdzi - mrukn Wedge. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

97

Aaron Allston

Tomer spojrza na pprzytomnego pilota. - Chyba wystarczajco dobre. Jak wiecie, perator Certami dwa dni temu przyj przedstawicieli wszystkich narodw Adumaru, aby przedyskutowa stworzenie oglnoplanetarnego rzdu. - Nie wiedziaem - odpar Wedge. - Zaczye t informacj w rozkazach, ktre nam przesae? - Ja., eee... tego... - Tomer spojrza na niego tpo i przepraszajco. - Zapomniaem. A byem pewien, e to zrobiem. W kadym razie dostalimy informacj z paacu peratora, e wygosi dzisiaj owiadczenie na ten temat. - .. .tnmtmt - stumionym gosem odezwaa si za jego plecami szafa. Tomer wytrzeszczy oczy. - A to co? - Atso - odpowiedziaa szafa. - Szafa - rzek Wedge. - Wiem, e to szafa, ale ona mwi. - Nnamwi - rzeka szafa. - Ach, to - odpar Janson. - To certaski minister do spraw wpezania w bardzo ciasne miejsca. Tycho skin gow. - Zaoy si z Wedge'em, e poskada si tak ciasno, e zmieci si w szafie, midzy pkami. Hobbie wreszcie odzyska mow. - Nigdy nie naley zakada si z Wedge'em - rzek. - Minister musi tam zosta tak dugo, a przyzna, e to by gupi zakad i e Wedge nic mu nie jest winien. Tomer powid po nich wzrokiem, eby dowie, e doskonale zna si na artach... cho mimo wszystko by w nim cie niepewnoci. - W kadym razie - rzek - bdcie za godzin w paacu peratora w penej gotowoci. - Ggogowosi - zawtrowaa szafa. - Bdziemy gotowi - obieca Wedge. Zaledwie Tomer wyszed, Wedge otworzy drzwi szafy. Biaas by tam przez cay czas, ale jakby zdekompletowany - tylna pokrywa jego gowy bya otwarta, wida te byo, e wikszo urzdze wewntrznych kto wyj. - Zdaje si, e Hallis troch tu grzebaa - rzek Tycho. - Zdaje si, e Hallis... Wedge zatrzasn drzwi, ucinajc wypowied w p sowa. - A w ogle gdzie ona jest? Dawno jej nie widziaem. Tycho wzruszy ramionami. - Cheriss te nie widziaem, i to chyba od zeszego wieczoru. Sdz, e nasza obstawa po prostu zdezerterowaa. Janson podszed do szafy, zanurzajc rce w nieuywanych jeszcze strojach. - Co tu woy... co tu woy... - Mundury galowe, prosz - rozkaza Wedge. Caa trjka powitaa t nowin chralnym jkiem. Janko5

98 - Trudno, moi drodzy, to oficjalne spotkanie dyplomatyczne. Od tej chwili na wszystkie takie okazje przywdziewamy galowe mundury. Standardowe blastery i wibroostrza, bez mieczy. Nie jestemy Adumarianami i najwyszy czas przesta tolerowa ich ze zachowanie. Nie bdziemy go naladowa w aden sposb. - Wedge klasn w donie. - Panowie, wychodzimy. - Bosko - jkn Hobbie. - Kto znowu cofn starego Wedge'a z emerytury?

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

99

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

100

ROZDZIA

8
Mundur galowy oficerw Nowej Republiki - zaprojektowany komisyjnie wiele lat temu - zosta wprowadzony na wiele miesicy, a by moe nawet lat przedtem, zanim o jego istnieniu dowiedzia si Wedge. I wcale nie bya to taka katastrofa odzieowa, za jak uwaali go piloci. Najpierw wkadali czarny trykot bez rkaww, z dugimi nogawkami, i buty. Na to przychodzia biaa kurtka z trjktnym wyciciem, zapinajca si na poziomie ppka. Wzdu lewego boku kurtki, przez rami i ukosem przez plecy bieg szeroki, czerwony pas. Rang zaznaczano zotym haftem na wysokoci lewej piersi. Szary pas na kurtce dopenia caoci. Oczywicie, mundur mia swoje odmiany - Dowdztwo Myliwcw preferowao czarny trykot, a Dowdztwo Floty szary. Oficerowie wysi rang otrzymywali czasem pozwolenie na noszenie w sytuacjach oficjalnych elegantszej i lepiej utrzymanej wersji swoich codziennych mundurw. Zdaniem Wedge'a gwnym powodem protestw by obcisy trykot. Kombinezony lotnicze i dzienne mundury pilotw byy workowate i pene kieszeni. I bardzo wygodne. Pilot mg nosi przy sobie notatnik, amunicj i bro dla poowy oddziau. Trykot mundurowy nie mia kieszeni, a kurtka skrywaa jedynie dwie mae kieszonki, ktre ledwie mieciy karty danych. Przy tym elastyczny materia zdradza kad dodatkow fadk tuszczu, jakie czasem miewali piloci, co nie byo mile widziane przez dbajcych o wizerunek eskadry oficerw... cho o ten wizerunek sami piloci dbali najbardziej. Mundury jednak wywieray odpowiednie wraenie na publicznoci. Kiedy Wedge i piloci weszli na zewntrzny dziedziniec krlewskiej rezydencji, miejsce pamitnego przyjcia powitalnego, zebrany tam tum wyda chralny jk podziwu, ktry by muzyk dla uszu Wedge'a. Podnis rk, eby pomacha tumowi, pewnym siebie umiechem maskujc lekkie mdoci, jakie wywoyway w nim perfumowane miazmaty wydzielane przez dwr. - Czuj si grubo - szepn Hobbie. - Nie jeste gruby - uspokoi go Janson. - No, moe troch... niewane. - Co? - spyta Hobbie. - Nic. Janko5

- Nie, powiedz. wiczyem. Jeszcze ile. Ale nie da si wszystkiego zgubi. - Nic si nie dzieje - pocieszy go Janson. - Prawie nic nie wida. - Gdzie? Do Wedge'a podesza kobieta, wysoka i dodatkowo podwyszona upitymi na czubku gowy ciemnymi wosami. - Dowiedziaam si, do kogo naley tamten drugi pokj - szepna. Wedge spojrza na ni przelotnie, a potem jeszcze raz, znacznie uwaniej. - Hallis! - Tak, Hallis - odpara, wyranie niezadowolona. - Wybacz, wygldasz cakiem inaczej z jedn gow. - Mczyni cigle mi to mwi. - Jaki drugi pokj? - Ten, do ktrego uciek tamten mczyzna, kiedy przeszuka wasz kwater. - Ach, ten. - Wedge skin gow. - Naley do Tomera Darpena. Wydawaa si wstrznita. - Wiedziae! - Nie. Domyliem si na podstawie innych dowodw, ktre zebraem. Ale to wane, e zyskaem potwierdzenie. Twoja praca nie posza na marne. Gdzie twj rejestrator? Wskazaa na wosy. Skomplikowany system grzebieni utrzymujcy na miejscu jej fryzur ozdobiony by licznymi krysztaami i mniejszymi kamykami, z ktrych cz wydawaa si jarzy. - Soczewki i mikrofon s tam, a kabel do procesora i pamici mam na plecach. Mog nawet robi zblienia. - Tak wyglda znacznie mniej gronie. Chyba przy takim sprzcie atwiej ci pjdzie z dziemi. - Podejrzewam, e masz racj - odpara. Wok pilotw zaczy si gromadzi grupki Adumarian. - Czas na mnie. Porozmawiamy pniej. Znika w tumie, otulajc si paszczem. Bez trudu zmienia si w anonimow adumarsk kobiet. Wedge zmobilizowa si do kolejnej rundy powita, uciskw rk i prezentacji. Dyplomatyczny rytua mia jednak pewn niespodziewan zalet: pit osob, ktr mu przedstawiono, by certaski minister maszyn rozumnych, a u jego ramienia staa Iella Wessiri. Spowita bya w kolejn sukni-futera, tym razem mienic si czerwieni i zotem, w zalenoci od kta patrzenia. Kiedy sza, mikko otulajce j fady zmieniay barw, co sprawiao wraenie wdrujcych pomieni. - Ta moda dama - rzek minister z kozi brdk - jest pozawiatowcem jak pan. Wyrazia zainteresowanie spotkaniem ze znanym pilotem, wic zabraem j dzi z pracy, aby moga zaspokoi sw ciekawo. - Z przyjemnoci si przychyl do tego yczenia - rzek Wedge. Uj do Ielli i poczu, e co delikatnie zaszelecio mu w rce. Kobieta cofna palce i odesza ze swoim ministrem, pozostawiajc Wedge^ z kawaeczkiem flimsiplastu w rku i cudownym wspomnieniem olniewajcego umiechu. Janko5

101

Aaron Allston

Spojrza na karteczk najdyskretniej, jak mg. Napisane byo na niej sowo Rogriss oraz seria liczb, ktr rozpozna jako czstotliwo cznoci. Skin gow. Z pewnoci do tej czstotliwoci dostraja admira swj prywatny komunikator. Powinni j zna tylko on i moe jeden lub dwch oficerw ze cisego grona na pokadzie Bezlitosnego". Wedge nawet nie chcia wiedzie, skd Iella wzia t informacj. Cieszy si tylko, e jej si udao. Schowa karteluszek. Pomidzy jednym a drugim uciskiem doni i prezentacj obserwowa tum. Dostrzeg wrd goci Turra Phennira i jego pilotw - zbit grupk w miejscowych strojach. Phennir krzywi si, wyranie niezadowolony. Wedge wyszczerzy do niego zby. Prawdopodobnie byo to najmniejsze z moliwych zwycistw, e Wedge i jego piloci przymili imperialnych pilotw swoimi mundurami i wejciem, lecz Wedge cieszy si kadym sukcesem. Nawet tym najmniejszym. Do sali weszli kolejni gocie i zaczli dzieli si na grupy. Wedge prbowa zrozumie, wedug jakiego klucza odbywa si podzia. Perator, znw w zocistym stroju, otoczony by gwnie ministrami i dworzanami ta grupa bya atwa do zdefiniowania. Tomer Darpen krci si na jej skraju; przez swj status pozawiatowca nie mg zbliy si do rodka i podsucha, co mwi perator, jego wasna natura za nie pozwalaa mu odsun si dalej. Wedge ujrza w dwch innych grupach pilotw, z ktrymi wczeniej lata na symulatorach. Wikszo znajdowaa si w gronie okoo trzydziestu dobrze ubranych arystokratw, kilku za Wedge zauway w innej sporej grupie ludzi, ubranych nieco inaczej, w szaty o odmiennym kroju i stylu od tych, do ktrych przywyk. Zda sobie spraw, e ci drudzy piloci pochodzili z innych narodowoci ni Certan. A zatem o to chodzio - wszystko to byli delegaci rnych narodw. Kolejn grup byli dostojnicy z Certanu - Wedge widzia wrd nich Iell i jej ministra. Iella zauwaya jego spojrzenie, umiechna si, po czym wrcia do roli i zacza rozmawia z kim ze swojego otoczenia. Wikszo jej grupy stanowili mczyni i kobiety w podobnych sztywnych strojach - mona si byo domyli, e to ministrowie, ale sam fakt, e znajdowali si z dala od peratora, oznacza, e nie naleeli do zbyt wpywowych urzdnikw. Turr Phennir i jego piloci stali porodku wasnej grupki. Jeden z pilotw Phennira, rudowosy i wysoki, udawa, e trzyma ster myliwca TIE. Potrzsa lekko rk, naladujc strzelanie do celu. renice mia rozszerzone i mocno byszczce. Widzowie wok niego wydawali okrzyki podziwu. Phennir nie zwraca na to uwagi, patrzy na Wedge'a. - Zanim rozpoczn si uroczystoci - zawoa jeden z dworzan -proponujemy troch rozrywki! Naziemny Mistrz Cheriss ke Hanadi przyjmuje tytularne wyzwanie od lorda pilota Eneborosa ke Shalapana. - Teraz ju wiemy, gdzie jest Cheriss - odezwa si Tycho i wycign szyj, eby lepiej widzie. Tum w otoczeniu peratora rozsun si, tworzc pkole. Wedge skierowa si w tamt stron. Janko5

102 Cheriss bya ju porodku krgu, rozcigajc minie i markujc walk mieczem blasterowym z wyczonym zasilaniem. Wygldaa inaczej ni w poprzednim starciu jak zwykle czujna i napita, ale tym razem bez drapienego umiechu. Wydawaa si zmczona i jakby mniej zadbana ni zwykle. - Ma to samo ubranie co wczoraj - szepn Hobbie od ucha Wedge^. Janson skin gow. - Faktycznie, to do niej niepodobne. Zwykle jest taka elegancka, nawet kiedy nadziewa ludzi na ten swj roen. - Cicho - sykn Wedge. - Co si tu dzieje dziwnego. Jej przeciwnik sta na skraju tumu. By bardzo wysoki i szczupy, ze starannie podkrconymi wsami i kozi brdk w odcieniu ciemnoblond. Przyjaciele i pomocnicy wizali mu szerokie rkawy, aby nie przeszkadzay w walce. Kiedy uzna, e jest ju gotw, skin gow prowadzcemu, ktry z kolei zwrci uwag Cheriss. Wcisna zasilanie swojego miecza i czubek broni zacz kreli w powietrzu skomplikowane bkitne desenie. Jej przeciwnik rwnie zacz wymachiwa mieczem, pozostawiajc fioletowe smugi. Prowadzcy wezwa do zoenia hodu peratorowi i da znak do rozpoczcia walki. Nie trwaa dugo. Wyzywajcy wszed do rodka koa i zdy zada jeden cios. Cheriss odtrcia jego ostrze i podajc za ruchem, rzucia si naprzd kontratakiem, ktry odsoni j cakowicie, ale trafi przeciwnika w ebra. Rozleg si suchy trzask, rozbyso niebieskie wiato i mczyzna upad z krzykiem. Cheriss spojrzaa na peratora. Wadca Certanu wzruszy ramionami i wycign rk doni w d, na znak, e pokonany mczyzna musi zgin. Cheriss pokrcia gow i odwrcia si plecami do peratora i powalonego. Wesza w tum, pozostawiajc pole walki za sob. Tum rozstpi si, cho tu i wdzie rozlegy si okrzyki zdumienia. - Czy ona zrobia wanie to, co mi si wydaje? - zapyta Wedge. -Pozwolia peratorowi wybra los pokonanego, a potem go zignorowaa? - Te mi si tak wydaje, szefie - przyzna Hobbie. Perator skrzywi si, ale rozjani twarz, kiedy podszed do niego minister i zacz co mwi. Wadca jakby w cigu kilku sekund zapomnia o incydencie. Przyjaciele pokonanego podnieli go z podogi i usunli z sali. Wedge przepchn si przez tum w poszukiwaniu Cheriss. Kiedy j dogoni, rozmawiaa wanie z czowiekiem, ktry zapowiada jej walk. - ... standardowa zgoda dla ke Seiufere - usysza Wedge jej sowa. Mczyzna skin gow. - Cheriss, mog ci prosi o chwil rozmowy? Spojrzaa na Wedge'a, a on z zaskoczeniem ujrza, jak bardzo si zmienia. Przedtem zawsze oywiona, pena energii i radoci ycia, teraz miaa matowe, martwe spojrzenie bez ladu pasji i zainteresowania. - Ale tylko chwil - odpara. - A co, nie masz czasu? Wzruszya obojtnie ramionami. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

103

Aaron Allston

- Kiedy pracowaam jako wasz przewodnik, zaniedbaam inne obowizki i teraz wszystko mi si nagromadzio. Na przykad odpowiadanie na liczne wyzwania, ktre otrzymuj. Teraz tylko sprztam. - Dyskretnie ukrya ziewnicie. - Od wczoraj si nie przebraa. Spaa w ogle? Pokrcia gow. - Nie potrzebuj snu, eby sobie poradzi z tymi kozakami - spojrzaa przez rami Wedge'a i przybraa smutn min. - Lepiej odejd. Kto mgby nabra podejrze... bez najmniejszej przyczyny. - Odwrcia si na picie i wmieszaa w tum. Wedge obejrza si. Za nim sta Tycho, napity i czujny jak zawsze. To nie miao sensu. Dlaczego niby Tycho miaby nabra podejrze"? Lecz kilka metrw za nim staa Iella. Bardzo staraa si wyglda niepozornie i doskonale jej si to udawao. Wedge zamar i w dalszym cigu obserwowa tum po tej stronie sali. Kto jeszcze mgby sprowokowa tak reakcj Cheriss? Zauway i wyeliminowa z tuzin twarzy. Nie, musiaa mie na myli Iell. Ale przecie nie powinna zna jej twarzy. Aby j rozpozna, musiaaby... Wedge policzy, ile razy piloci Nowej Republiki zetknli si z Iell. Nie, Cheriss musiaa co zobaczy wczoraj w nocy. To pewnie ona bya tym milczcym wiadkiem, o ktrym mwi Janson. Musiaa znajdowa si pod apartamentem Wedge'a, kiedy razem z Jansonem wrcili z Hodu", musiaa ich ledzi a do mieszkania Ielli, a potem w jaki sposb si jej przyjrze. A teraz... - Jestemy podwjnie bogosawieni - zawoa prowadzcy. - Naziemny Mistrz Cheriss ke Hanadi przyjmuje tytularne wyzwanie od lorda pilota Phalle ke Seiufere! Tum utworzy kolejny otwarty krg, a porodku staa ju Cheriss, tym razem naprzeciwko niskiego, krpego mczyzny, ktry wyglda na bardzo silnego. O dugich do ramion jasnych wosach i zaniedbanych wsach, ktre dynday bez ycia, sta i wpatrywa si w Cheriss z prawdziwym gniewem w zielonych jak morze oczach. Wedge zakl. Zanim dopcha si do krgu, walka ju trwaa, Nie bya tak szybka i atwa jak poprzednia; Wedge widzia, e Cheriss i jej przeciwnik wymieniaj atak za atakiem, za kadym razem odbijajc ciosy blasterowego miecza zrcznymi paradami lub - w bardziej bolesny sposb - przechwytujc wybuchowe strzay na gard wasnej broni. W cigu kilku chwil powietrze zgstniao od delikatnych, wietlistych smug kocwek mieczy i kwanego zapachu wyadowa. Wkrtce ten zapach sta si tak silny, e zagusza perfumy. Przeciwnik Cheriss, silny i szybki, wydawa si bez trudu parowa ataki kobiety. Niektre ciosy, zapierajce dech szybkoci i skomplikowaniem, o wos omijay gard jego sztyletu trzymanego w lewej doni, ale przechwytywa je zrcznie na ostrze miecza. Za kadym razem uwalniajc si natychmiast i rzucajc naprzd w agresywnym ataku, spycha Cheriss do defensywy. Wkrtce zarwno Cheriss, jak i jej przeciwnik oddychali ciko, a spod ozdobnych, cikich strojw spyway strugi potu. Cheriss zwolnia, nietypowo trzymanym noem odepchna czubek miecza wojownika i rzucia si do przodu. Jej przeciwnik zripostowa, mieczem odsuwajc jej Janko5

104 bro z linii, a samemu pozostajc na miejscu -lecz ona zanurkowaa znacznie niej ni zwykle i czubek jej broni trafi go pod lewe kolano. Krzykn gono, eby zaguszy trzask uderzenia, i opad na kolana. Zanim zdy doj do siebie, zmuszajc ciao, aby pokonao bl i szok po wystrzale, Cheriss wstaa, okrcia si i uderzya go po kolei w oba ramiona. Wrzasn znowu i upad ciko na podog. Z jego ran unosi si dym, powietrze wypenio si odorem spalonego ciaa, Widzowie zaczli bi brawo. Cheriss, tak zmczona i rozdygotana, jakiej Wedge dotd nie widzia, pozdrowia tum skinieniem gowy i spojrzaa na peratora. Tym razem wadca nawet si nie trudzi dawaniem jej znaku. Odwrci si tyem do niej i jej ofiary. Widzowie wydali okrzyk zaskoczenia. Cheriss rwnie odwrcia si tyem do pokonanego i znikna w tumie. Wedge pody za ni. Zanim jednak zdy zrobi p tuzina krokw poprzez kbicy si tum, prowadzcy krzykn: - Uwaga! Zanim ten wieczr powicimy do koca demonstracjom mistrzostwa we wadaniu blasterowym mieczem, perator pragnie zwrci si do was wszystkich i do caego wiata, wyjaniajc powd dzisiejszego zgromadzenia. Tum znowu zafalowa, a potem w pozornym zamieszaniu i bezadzie znw podzieli si na poprzednie grupki. Wedge straci z oczu Cheriss i westchn. Zawrci do pilotw. Tomer i Hallis doczyli do nich w chwil pniej. - Doskonay moment na pokazanie mundurw Nowej Republiki - uzna Tomer. Przypuszczam, e to przemwienie bdzie transmitowane na cay wiat. Tymczasem piloci imperialni w lokalnych strojach nawet nie wyrniaj si z tumu. Nie moge wpa na lepszy pomys. - Mio wiedzie, e udao mi si co osign na poziomie dyplomatycznym mrukn Wedge. Zasony na dwch cianach rozsuny si, ukazujc ekrany, ktre Wedge widzia ju w dniu przybycia na planet. Ekrany ukazay najpierw zmieszane, niepewne twarze widzw - tych widzw - a potem peratora, umiechnitego, w zocistej szacie, doskonaego i niezomnego jak pomnik. Perator patrzy w bok, rozmawiajc z kim, ale widocznie odebra znak, bo spojrza natychmiast w obiektyw kamery i jego umiech sta si wrcz olniewajcy. - W tym historycznym dniu - zacz - zwracam si do caego Adumaru... i myl, e od tej chwili bd to robi bardzo czsto. Nadszed czas, aby zrozumie i zobaczy, e Adumar nie znajduje si w pustce. Dzielimy nasz wszechwiat z innymi wiatami i ich zwizkami. Ukryci przez wiele lat w zapomnieniu, oddaleni, teraz zbliylimy si do nowych przyjaci, ktrzy przyjm nas jak swoich... bo nie dorwnujemy im tylko w jednej, cho wanej sprawie. W szeregach widzw rozlegy si szepty i szmery. Wielu spojrzao najpierw na Wedge'a i jego pilotw, a potem na Turra Phennira i imperialnych. Niektrzy przygldali si z ciekawoci, inni z pewn uraz i podejrzliwoci. - Tak - cign perator - jestemy opnieni w stosunku do tych zjednoczonych wiatw pod jednym wzgldem: ale takim, ktry atwo naprawi. Jestemy wiatem podzielonym staroytnymi granicami, gdzie tosamo narodowa suy jedynie pogJanko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 105 bianiu podziaw i zmniejszaniu naszej zdolnoci do podejmowania decyzji, ktre obejm cay Adumar. Jestem wdziczny naszym gociom z innych wiatw za to, e w agodny sposb nam to wytknli. - Nic nikomu nie wytykalimy - szepn Wedge. - Nawet z nim nie rozmawialimy. - To prawda - zgodzi si Tomer. - Ale on porednio chon informacje, jakie mu przekazalimy. Zapisy, rejestry, encyklopedie. - W konsultacji z wadcami i przedstawicielami innych narodw -mwi dalej perator - zgodzilimy si, e ustanowienie zjednoczonego rzdu planetarnego dla Adumaru pozwoli nam wspdziaa z zewntrznymi wiatami w bardziej skuteczny sposb, pozwoli take na rozpoczcie handlu i wymiany informacji. - Brzmi niele - mrukn Tomer. - Doskonale. Perator wyprostowa si jeszcze bardziej, a radosn, dobrotliw twarz ojca narodu zastpio powane oblicze dowdcy wiadomego swojej historycznej wartoci. - A zatem - rzek - tego pamitnego dnia, niniejszym ustanawiam centralny rzd wiata Adumar. Z pokor i lkiem przyjmuj ster tego zjednoczonego wiata. - Po jednej stronie widowni najpierw rozlegy si szmery, ktre przeszy w narastajcy pomruk. Perator cign: - Nowy rzd bdzie mia struktur tak jak rzd Certanu i zostanie zlokalizowany w tym miecie, aby umoliwi skuteczne i natychmiastowe dziaanie wadzy. - Skoni pokornie gow. Cz widzw zacza klaska, ale z innych grup podniosy si okrzyki i haasy. Wedge wiedzia, e z tamtej strony stao wielu zagranicznych dygnitarzy. - Zaraz, zaraz! - krzykn jeden z nich. Rzuci si naprzd, w kierunku peratora, machajc rkami, a powiewne rkawy zafaloway wszystkimi kolorami tczy. - Nie byo gosowania... - Zdrajca! - tubalnym gosem wrzasn przedstawiciel w stonowanych zieleniach. Nawet jego broda i wosy miay zielonkaw barw. Nie wolno jednostronnie... - Reszta okrzyku utona w narastajcym aplauzie i wiwatach pozostaej czci widowni. adna z tych gniewnych wypowiedzi nie zostaa wywietlona na ekranach. Wedge podejrzewa, e mikrofony kierunkowe zostay ustawione tak, aby rejestrowa tylko i wycznie gos peratora, ktry bdzie nastpnie transmitowany. Wedge spojrza na Tomera. - Czy tu si dzieje to, co myl, e si dzieje? Tomer z zaaferowan min wzruszy ramionami, nie spuszczajc oka z peratora. - Wiesz, jak to si nazywa, kiedy jeden wadca deklaruje powoanie wiatowego rzdu, a reszta si nie zgadza? - zapyta Wedge drwico, ale z gniewem. - To si nazywa zamach stanu. Lasery i pociski wystrzeliwane do wasnych obywateli. - Zamknij si - burkn Tomer. Perator wreszcie podnis wzrok i spojrza na swoich poddanych. agodny umiech znw powrci na jego usta. - Dzi jest ostatni dzie dawnego Adumaru - oznajmi. - Przygotujcie si i przygotujcie wasze dzieci na spotkanie z now epok, zot epok, ktra wkrtce nadejdzie. Jutro wszyscy bdziemy obywatelami wikszego, lepszego wiata.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

106

Skin gow i ekrany pociemniay, wypeniajc si obojtn szaroci. Wikszo widzw zgotowaa mu ogromn owacj. Tylko grupa dygnitarzy zagranicznych wstrzymaa si od oklaskw. Niektrzy z jej czonkw dogonili ju ostatnie osoby ze wity peratora i wanie mocoway si ze stranikami w liberiach. Perator zwrci si do nich: - Musicie oczywicie zdecydowa, co jest najlepsze dla waszych narodw - rzek. Jego gos, sztucznie wzmacniany, zagusza zarwno okrzyki protestu, jak i wiwaty. Wrcie do swoich delegacji. Porozumcie si z krajowymi rzdami. Zrbcie to, co uwaacie za stosowne. Wierzcie mi jednak, najlepiej i najprociej bdzie wyrazi zgod. Jutro wszystkie narody bd jednoci rzdzon z tego paacu. Chcecie by chyba traktowani jak przyjaciele i sojusznicy... a nie jak wrogowie pastwa. - Wyprostowa si godnie i ruszy w kierunku jednego z bocznych wyj. Towarzyszya mu cz wity. Wedge spojrza wrogo na Tomera. Dyplomata jednak nie wydawa si ani troch zmieszany. - Nie moesz mnie o to wini - zaprotestowa. - Wzi pod uwag nasze sugestie o rzdzie wiatowym i zwyczajnie przyci je do swoich wymaga i ambicji. Gniew Wedge'a narasta. - Nie zamierzasz go naciska, aby porzuci ten plan, gdyby mia on oznacza wojn? Tomer pokrci gow. - To cile wewntrzna sprawa, generale. Perator moe wykorzystywa nasz obecno, nasze potrzeby organizacyjne, jako usprawiedliwienie dla tego planu, ale nie jestemy w niego zaangaowani i nie moemy si angaowa. - Certan i jego ssiedzi, jeli dobrze rozumiem sytuacj, s do potni, aby podbi wszystkie kraje, ktre bd stawiay opr - rzek Wedge. - Stworzyli zatem rzd planetarny w swojej wasnej wersji. Pastwo, gdzie ludzkie ycie cenne jest tylko wtedy, jeli zostanie zabrane w imi osobistej chway. Mylisz, e Nowa Republika go zechce? Mylisz, e maj ze sob cokolwiek wsplnego? Tomer skin gow z pewn siebie min. - Jako wypracujemy kompromis. Wanie, mwic o tym... - Kolejna rozrywka dla goci! - wykrzykn mistrz ceremonii. -Cheriss ke Hanadi przyjmuje naziemne wyzwanie od lorda pilota Thanaera ke Sekae. Wedge co wymamrota, rzuci Tomerowi przez rami: Pniej!", odwrci si i zanurzy w tum, kierujc si w stron powstajcego wanie otwartego placu. Zobaczy i dogoni Cheriss, zanim wesza w krg. Wydawaa si jeszcze bardziej zmczona i pozbawiona ycia ni przedtem. Zmierzy gniewnym wzrokiem otaczajcych j ludzi, a si cofnli o krok. - Co ty sobie wyobraasz? - zapyta. Spojrzaa na niego z ukosa, bez emocji. - Ju ci powiedziaam. - Skamaa - odpar. - To ja ci powiem. Prbujesz si zabi. - Wcale nie. Mog go pokona - powiedziaa bezbarwnym, pozbawionym emocji gosem. Janko5

Janko5

107

Aaron Allston

- Zapewne. A jeli ci si uda, przyjmiesz nastpne wyzwanie? - Tak. - I jeszcze jedno? - Tak. - Jak dugo? - A si skocz wyzwania. - Albo zostaniesz pokonana. - Pochyli si nad ni. - Dzisiaj okazaa pogard peratorowi. Oddaa w jego rce los swojego wroga, a sama dokonaa innego wyboru. Teraz, aby pomci zniewag i przypodoba si peratorowi, kady, kto ci pokona, zechce ci zabi. Nikt nigdy ju nie okae ci litoci. Zgadza si? Spojrzaa ponad jego ramieniem na wyczekujcego przeciwnika. Wedge zauway go ktem oka - mczyzna redniego wzrostu, w ciemnej tunice ozdobionej powiewajcymi czerwonymi wstkami. Podobne wstki zdobiy jego brod. - Mj przeciwnik czeka - zauwaya. - To sobie poczeka. - Wedge zaczerpn gboko tchu i sprbowa uporzdkowa myli. - Cheriss, chc ci co powiedzie. Zabrzmi to moe egoistycznie, prawdopodobnie bdziesz protestowa, ale nic mnie to nie obchodzi. Wiem, e mam racj. To jest tak: lubisz mnie i wiesz, e ja lubi kogo innego, wic postanowia raczej umrze ni y dalej z t wiadomoci. Spojrzaa na niego w milczeniu. - Czekam - warkn przeciwnik Cheriss, stojcy samotnie w ringu. Wedge nawet nie zaszczyci go spojrzeniem. - No i co z tego?! - zawoa. - Jeszcze kilka minut ci nie zbawi. Widownia zachichotaa. Wedge rozpozna miech Jansona. Znw spojrza na Cheriss. - Chciabym bardzo - rzek - aby nie tylko mnie lubia, ale rwnie okazaa mi odrobin szacunku. - Jak moesz tak mwi! - Wreszcie w jej gosie zabrzmiao jakie uczucie: niepohamowany gniew. - Gdybym ci nie szanowaa... - ...nie marnowaaby tak bezsensownie ycia, bdc w cakowitej sprzecznoci z wszystkim, w co wierz? - Spojrzenia otaczajcych ludzi skupiy si na Wedge'u, a on z trudem zmusi si do znienia gosu. - Cheriss, to niehonorowo. - Naprawd w to wierzysz - zauwaya ze wzgard. - Mog ci to udowodni. A przynajmniej mog ci udowodni, e wszystko, co sdzisz na mj temat, jest bdne. Co we mnie jest takiego, co ty i inni Adumarianie uwaacie za tak godne szacunku? - Twoje sukcesy w zabijaniu wrogw...? - Nie. To nie jest honorowe zajcie... - Czeka, a uniesie w zdziwieniu brwi, po czym cign dalej - ...a raczej byoby bez waciwych intencji. Dlaczego zabijamy wrogw, Cheriss? - Dla... dla honoru... - Bd. Tautologia. Jestem czowiekiem honoru, poniewa zabijam wrogw, a zabijam wrogw dla honoru. To nie ma sensu, Cheriss. Prawda jest taka: zabijam wrogw Janko5

108 po to, by kto, gdzie... kogo nigdy nie znaem i zapewne nigdy nie poznam... by szczliwy. Spojrzaa na niego zmieszana. - Wanie to nie ma sensu. - Ale ma. Opowiedziaem ci, jak straciem rodzicw. Nic nigdy nie naprawi tej straty. Lecz jeli stan na ciece ludzi tak zych jak ci, ktrzy zabili moj rodzin, i jeli ich zniszcz, wwczas kto inny, kogo mogliby skrzywdzi, bdzie y szczliwie. I to jest jedyny honor pyncy z mojego zawodu. Nie samo zabijanie. Tylko sprawianie, aby galaktyka staa si nieco lepszym miejscem. Pokrcia gow z niedowierzaniem, ale milczaa. - A teraz widz, jak rozumujesz niczym niedojrzaa dziewczynka, a nie dorosa kobieta, gotowa zmarnowa sobie ycie, bo akurat w tej chwili jest nieszczliwa. A wszystko to dlatego, e od dziecka syszaa, jak honorowo jest robi co takiego. Powiedz mi, gdzie tu honor? Czy dajesz komu lepsze ycie? Czy usuwasz zych ludzi z dworu Cer-tanu, czy po prostu wycinasz kadego, kto si nawinie? - Ja... - Po prostu przesta to robi, Cheriss. Wyobra sobie, jak szczliwie bdziesz ya, a nie myl dlaczego y nie powinna. Porozmawiamy jeszcze. Nauczysz si tego. Co nagle pojawio si w oczach Cheriss. Jaki gboki bl. - Dobrze - odpara. - Po tej walce. - Odrzu to wyzwanie. Jest bez znaczenia. - To prawda... ale ju je przyjam. Wycigna blasterowy miecz i uwanie obejrzaa ostrze od gardy po sztych. - Teraz nie mog si wycofa. Byabym zhabiona na zawsze. - Cheriss... - Nie mog, generale. - Mina go i stana na skraju krgu. Piloci Wedge'a i Tomer stanli obok dowdcy, gdy prowadzcy rozpocz zwyczajowy rytua rozpoczcia pojedynku. - Nic z tego, co? - zapyta Janson. - Moe nie cakiem - odpar Wedge. - Zobaczymy, jeli przeyje. Rozejrza si, by poszuka wzrokiem Ielli. Staa znw obok swojego ministerialnego towarzysza, udajc, e podoba jej si ten krwawy sport. Wedge widzia na jej twarzy t sam satysfakcj, co na wszystkich innych, ale kiedy ich oczy si spotkay, wyczyta w nich trosk. Cheriss i Thanaer ruszyli na siebie. Ich pojedynek przypomina ostatnie starcie. Ciosy Thanaera byy szybkie i mocne... a Wedge'owi wydao si, e Cheriss walczy coraz wolniej. Nie miaa do siy fizycznej, aby przebi si przez obron Thanaera, ktry mieczem i sztyletem bez trudu parowa wszystkie jej ataki. Rzucili si na siebie i zwarli w klinczu z mieczami uwizionymi w bloku noa przeciwnika, a kiedy si rozdzielili, szybkim ruchem sztyletu udao jej si ci przeciwnika w prawy nadgarstek. Rana jednak go nie spowolnia. Znw rzucili si na siebie w kolejnej wciekej wymianie pchni i parad, a jeden z ciosw Thanaera, zbyt szybki, by Cheriss moga go przeledzi, wymin gard i trafi Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 109 j w pier. Rozleg si trzask uwolnionej energii. Cheriss poleciaa w ty i upada na podog. Leaa nieruchomo z przymknitymi oczami. Oddychaa szybko i pytko. Thanaer podszed do niej przesadnie powoli i ostronie, schowa sztylet do pochwy, a potem schyli si i wyczy miecz Cheriss. Kopn bro dalej kocem buta i rozejrza si po tumie widzw. Na skraju grupy staa kobieta - jasnowosa, adna, ubrana w rne odcienie bkitu i fioletu, o niewinnych, beztroskich rysach. Umiechna si i wycigna rk. Doni w d. - Niech bdzie - rzek Thanaer i unis koniec miecza. Wedge postpi krok naprzd, otworzy usta, eby si odezwa, ale spni si o p sekundy. To Janson rykn, a jego gos odbi si od sufitu komnaty: - Wyzywam ci! Thanaer i tum obejrzeli si. Janson sta zjedna rk wzniesion w gr, stopy rozstawi w karykaturze pozy bohatera. mia si wesoo. - Tak, tak, Wstgobrody. Wyzywam ci. Thanaer zamruga. - Tytularnie czy nie? - Och, nietytularnie. Nie chc twojego tytuu. Tylko troch tej cieczy, ktrej uywasz zamiast krwi. Certaski wojownik umiechn si zoliwie. - Doskonale. Jak tylko pozbd si tego pezajcego po ziemi miecia, zajm si tob. - Co to, to nie - sykn drwico Janson. - Zabijesz j, to si wycofam z wyzwania. W tumie rozleg si szmer zaskoczonych gosw. Twarz Thanaera spochmurniaa. - Pan mnie obraa, majorze. Tomer stan za plecami Wedge'a i Jansona, mwic scenicznym szeptem: - Nie moesz tego zrobi. Jeli wyzywasz kogo pod jakimi warunkami, sugeruje to, e nie interesuje ci sama walka, tylko warunki. - Dziki, Tomerze - odpar szeptem Janson. - Teraz rozumiem. Unis rami. - Owszem, Thanaerze, obraam ci - potwierdzi. Gwar w tumie widzw narasta. - Widzisz, nie jeste do dobry, aby zmierzy si ze mn czy to w powietrzu, czy na ziemi. Nie interesuje mnie pojedynek z tob. Robi to dla dziewczyny. Oszczd j. Daj ci t jedn jedyn yciow szans. Zabij j, a ja ci potraktuj jak zero, ktrym jeste. Czy wyraziem si do jasno, aby zrozumia? Ostatnie sowa wypowiedzia tonem belfra, ktry nie ma dla uczniw ani szacunku, ani sympatii. Z tumu rozlegy si pene zgrozy okrzyki. Thanaer wyprostowa si, zesztywnia i spojrza na Cheriss. Jego praca mylowa bya a nadto jasna dla Wedge'a. Zabi dziewczyn nie dla honoru, ale eby obrazi Jansona - czy przyj wyzwanie i zyska mnstwo honoru? Schowa miecz.

110 - Przyjmuj - rzek. - Umieszczam twoje sowa na czubku mojego miecza i zaraz wsadz ci je z powrotem w gardo. Odsun si od Cheriss i stan na skraju areny. : Wedge i jego piloci przyklkli przy dziewczynie. Jej twarz lnia od 'potu, bya poszarzaa i przezroczysta. Z rany unosia si para. - Grna cz lewego puca - oceni Tycho. - Rana niezbyt gboka. Ale jest w szoku i to moe j zabi. Wedge zakl pod nosem. Galowe mundury, ktre mieli na sobie, nie przewidyway miejsca na komunikatory, a te, ktre przynieli, byy zbyt mae i miay za krtki zasig. - Tycho - poleci - id na plac. Nie tra czasu. Nie daj si nikomu zatrzyma. Hobbie, przekaesz komunikat przez X-wingi na Hod". Niech zbior ekip medyczn i wyl na miejsce naszego przylotu w wahadowcu. Wtedy skontaktujesz si z Tychem. Bdziesz mu towarzyszy na plac. Tycho skin gow i wzi Cheriss na rce. W cigu kilku sekund obaj piloci zniknli. Wedge i Janson wyprostowali si i jednoczenie odwrcili, eby spojrze na Thanaera. Certaski pilot ku radoci tumw wiczy cay czas t sam figur. - Wyskoczye przede mnie - sykn Wedge. - To bya moja walka. Janson umiechn si. - O, zauwaye? - Sdzie, e sobie z nim nie poradz? - Wiem, e by sobie poradzi. - Janson zademonstrowa umiech peen zimnej, gadziej satysfakcji; tak si umiecha nieraz, kiedy wreszcie udao mu si namierzy trudnego przeciwnika, ktry zdecydowanie zasugiwa na to, aby zjednoczy si z przestrzeni. - Ale istniej trzy wane powody, dla ktrych to ja musz podj t walk, a nie ty. - Na przykad? - Po pierwsze, kwestie zawodowe. Jeste dyplomat, wszystko, co si tu dzieje, koncentruje si wok ciebie. Jeli co pjdzie nie tak, nie mona ci bdzie zastpi. A mnie tak. Po drugie, sprawy osobiste. Robiby to niejako nadprogramowo. A ja si bd doskonale bawi. Zdj pas i kurtk, odsaniajc nagie ramiona i pochw wibroostrza przymocowan do lewego przedramienia. Poda obie czci garderoby Wedge'owi, po czym podnis blasterowy miecz Cheriss. - A trzeci powd? - Rwnie osobisty. - Spojrza za plecy Wedge'a, w tum. - Nie jestem pewien, co si wydarzyo zeszej nocy... ale uznaj to za prezent zarczynowy. Albo co w tym rodzaju. - Odwrci si od Wedge'a i wyszed na rodek krgu, wysoko unoszc miecz. Widzowie ryknli. - Zanim umrzesz - sykn Thanaer - naucz ci, czym si koczy obraanie lepszych od siebie. Janson umiechn si. Gestem wskaza kobiet, ktra skazaa na mier Cheriss, wycigajc rk doni w d. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

111

Aaron Allston

- Thanaer, jedno ci musz przyzna: liczna jest ta wdowa po tobie. Prowadzcy przerwa t wymian zoliwoci. - Mamy tu nietytularne wyzwanie naziemne. Nowy mistrz naziemny, lord pilot Thanaer ke Sekar, przyjmuje wyzwanie majora Wesa Jansona z dyplomatycznej misji Nowej Republiki. Tym razem tum nie kwapi si z oklaskami. Wedge wyczuwa, e wszyscy wstrzymuj oddech. On te. Nie wiedzia, e Tomer stoi obok niego, dopki nie przemwi: - Sytuacja bez zwycizcy. - Wyjanij mi to - zada Wedge. - Jeli Janson przegra, wasza grupa dyplomatyczna zostanie zredukowana. Mniej pilotw, mniej obiektw podziwu dla Adumarian. Imperialni nie bd si czuli zobowizani do zredukowania wasnych szeregw. Jeli Janson zwyciy... c, Thanaer cieszy si tu wielkim szacunkiem. Jest uwielbiany na dworze Certanu i przez peratora. Wedge pokrci gow. - Przemyl to sobie, Tomerze. Jeli Janson zginie, umrze porzdny, szlachetny czowiek. Jeli zginie Thanaer, umrze facet, ktry chce sobie dorobi par punktw kosztem ycia modej kobiety. Potrafisz dostrzec rnic? Tomer westchn, - Myl, e mwimy bardzo rnymi jzykami. - Cho raz si z tob zgadzam. - Za peratora! - zawoa mistrz ceremonii. Thanaer zwrci si w kierunku wyjcia, ktrym perator opuci sal, i zasalutowa, krelc mieczem tradycyjny wzr krzya w kole. Janson poszed za jego przykadem, ale raczej niedbale. - Honor lub mier - zakoczy prowadzcy i wmiesza si w tum. Thanaer przyj pozycj wyjciow. Janson przeoy miecz Cheriss do lewej rki. - Hej, popatrz na to! - zawoa i zamacha nim wciekle przed sob. - Patrz! Bantha! Jarzca si kreska pozostawiona przez czubek miecza w istocie przypominaa dziecicy gryzmo przedstawiajcy banth. Wedge zmarszczy brwi. Janson by leworczny. To nie jest dobry pomys, aby si tak odsania, majc jedyn normaln bro w gorszej rce. Thanaer gapi si tylko z niemdr min. - Nie wiesz, co to bantha? - Janson wzruszy ramionami. - A spjrz na to. Zamacha raz jeszcze, tworzc nierozpoznawaln pltanin wieccych linii w powietrzu. - Adumarski farumme! O, jeszcze jeden! - Teraz wynik jego wysikw, po przetworzeniu przez komputer i licznych poprawkach, mgby przypomina nieco lokalny myliwiec. - Blade-32! Thanaer nadal czeka. - Ju jeste gotw na mier? Popatrz sobie jeszcze! Janko5

112 Kiedy obraz myliwca zgas, Janson narysowa kolejny obraz. By to czowiek z kresek, z maym keczkiem zamiast gowy. - A to Thanaer ke Sekae! Thanaer zacisn szczki i bya to jedyna zmiana wyrazu twarzy, jak Wedge mg zaobserwowa pod gstym zarostem i wstkami. Adumarianin, cay czas powany do blu, skoczy. Janson okrci si i sprowadzi ostrze Thanaera z linii ataku. Thanaer rozpdem uderzy w niego, a gardy zderzyy si z trzaskiem. Janson poderwa rami i zada cios, od ktrego gowa Adumarianina odskoczya w ty, a nos zmieni siew krwaw miazg. Praw doni chwyci praw rk Thanaera i uderzy ni z caej siy w podniesione kolano. Miecz wysun si ze zdrtwiaych palcw Thanaera i upad na ziemi z gonym trzaskiem blastera, po ktrym nastpi omot spadajcej rkojeci. Janson pchn przeciwnika i certaski pilot cofn si chwiejnie, jednoczenie rozbrojony i zdezorientowany. Janson postawi obut stop na mieczu Thanaera tu poniej gardy. Ostrze pko z metalicznym brzkiem, a kocwka przestaa sycze i rysowa w powietrzu rozjarzone linie. Janson umiechn si do Adumarianina. - Teraz mamy jasn sytuacj. Wyczy zasilanie w mieczu Cheriss i z udan nonszalancj odrzuci bro w kierunku, z ktrego przyszed. Wedge chwyci go w powietrzu. - Ja bij. Ty cierpisz. Kapujesz? Thanaer w odpowiedzi sign po sztylet. Janson poczeka, a go chwyci, i wymierzy mu kopniaka z pobrotu, ktry nie tylko jeszcze bardziej uszkodzi praw rk tamtego, ale te wyrzuci sztylet w powietrze. Bro z brzkiem upada na podog w pobliu pierwszego rzdu widzw i potoczya si pod ich stopy. - Zapomniaem ci co powiedzie - mwi dalej Janson. - Na niektrych wiatach ludzie walcz te nogami. Nogi, rce, kamienie, czysta, przeklta sia woli... oto wojownicy. A ty... ty jeste dyletant. Ustawi si w typowej postawie do walki wrcz, lewym ramieniem | do przodu. Oszoomiony, niepewny Thanaer, zalany krwi z nosa, niezdarnie unis rce, imitujc postaw Jansona. Janson umiechn si i ruszy. Wedge z trudem powstrzyma grymas wspczucia. To bya masakra. Pici Jansona bombardoway odek przeciwnika. Kiedy adumarski pilot prbowa je zablokowa, Janson zaj si jego ebrami i Wedge przysigby, e syszy trzask pojedynczych koci, ktre nie wytrzymay uderze. Kiedy Thanaer prbowa uderza, Janson przyjmowa ciosy na przedramiona i barki, a niekiedy nawet wycofywa si na szeroko doni i pozwala, by uderzenia ldoway w powietrzu. I za kadym razem wraca do bicia, a ciosy brzmiay jak odgos drewnianego mota, ktrym zbija si wiszce paty banciego misa. Ale nie uderzy przeciwnika w twarz. Wedge wiedzia, e to nie lito, lecz zdrowy rozsdek - koci szczki prdzej poami palce bijcego ni na odwrt. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

113

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

114

Ostatnie ciosy Thanaera uwiadomiy widzom, e Adumarianin ledwie widzi i w ogle nie myli. Tuk puste powietrze daleko od miejsca, gdzie sta Janson, potem rozglda si wok w poszukiwaniu przeciwnika, ktry znajdowa si o metr od niego. - Moesz przynajmniej powiedzie, e pooy ci mistrzowski cios pici - pocieszy go Janson. - Jeli oczywicie bd dla ciebie tak miy. Unis otwart do, wntrzem skierowan do przeciwnika, a mtny wzrok Thanaera skupi si na niej. Wtedy uderzy. Cios trzasn w ciszy jak pejcz. Janson cofn rk. Oczy Thanaera ucieky w gb czaszki, a na policzku wykwita czerwona plama, wielkoci w przyblieniu doni Jansona. Kolana si pod mim ugiy. Z guchym jkiem upad na ziemi i przymkn powieki. Janson wesoo pomacha tumowi i wrci na swoje miejsce obok Wedge'a, nucc co, co genera rozpozna jako muzyk taneczn z Taanab. Tum zahucza oklaskami, ale nie wszyscy bili brawo. Okrzyki protestu i zadowolenia zaguszay si wzajemnie. Wedge pomg przyjacielowi woy kurtk. - I to wszystko? - zapyta. - Opare ca walk na zaoeniu, e potrafisz odbi pierwszy cios? Janson skin gow. - Waciwie tak. Nie mogem sobie wyobrazi, e zaatakuje od razu najlepsz kombinacj. To mi dao jeden, moe dwa punkciki przewagi. - Owin si pasem. - Nie musiae go ponia - doda Tomer. Janson spojrza na niego. - Tak naprawd nikt nic nie musi, Tomerze. Bez tego ponienia nie byo mowy, e si czegokolwiek nauczy. Teraz ma moe pi procent szans na zrozumienie, e jest wielkim workiem banciego ajna. Jakie pi procent wicej ni kilka minut temu. Wzruszy ramionami. - Kto jest godny? Wedge wyszczerzy zby. - Wynosimy si std. Ja stawiam.

ROZDZIA

9
Dalsza cz dnia przyniosa wiele dobrych wiadomoci. Zanim Wedge i Janson, a wraz z nimi Hobbie, znaleli odpowiedni restauracj z oddzielnymi salonikami, pozwalajcymi na minimum prywatnoci, usyszeli wyrok na Cheriss. - Wyjdzie z tego - wyjani Tycho przez komunikator. - Dobrze reaguje na bact i powinna jutro zosta wypuszczona. - To dobrze - odpar Wedge. - Upewnijcie si, czy medycy wiedz, e maj mnie powiadomi ojej wyjciu. Chc by przy niej jako przyjazna do, kiedy j uwolni. - Nie ma sprawy. - I wracaj tutaj na d. Mamy dzi kup roboty. - Mylae kiedy o spaniu, szefie? Wedge zamia si. - O czym ty waciwie mwisz? - To tak jakby by nieprzytomny, ale nie w kpieli z bacty, a kiedy si budzisz, czujesz si lepiej, ni gdy zasypiae. - Niele brzmi. Musz kiedy sprbowa, jak si znajdziemy na pole. Wyczam si. - Wedge zoy komunikator i spojrza na ekran z menu, ktry pokazywa dostpne tego dnia dania jako seri animacji krcych po ekranie i pojedynkujcych si na blasterowe miecze. - Nie sdz, abym chcia zje co, co wyglda, jakby chciao wypi we mnie dziur. Hobbie spojrza z powtpiewaniem. - Mwie, e mamy duo do zrobienia? Wedge skin gow. - A co konkretnie? - Bdziemy prbowali przecign na nasz stron imperialnego generaa. - Potrzebne jakie narzdzia? - Jasne... Dojrzao Wesa, twj optymizm i moje umiejtnoci dyplomatyczne. Hobbie ukry twarz w doniach. - Czarno to widz. Janko5

Janko5

115

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

116

Wedge wzi z kwatery silniejszy czujnik, ale zredukowa jego moc, aby informacje nie mogy by podsuchane przez Bezlitosnego" czy nawet najblisze certaskie miasto. Co p godziny on lub jego piloci wzywali przez komunikator admiraa Rogrissa. Wkrtce potem, jak soce Adumaru zapado za horyzont i pojawi si pierwszy z dwch ksiycw, udao mu si otrzyma odpowied i zaaranowa spotkanie. Godzin pniej sta sam na placu Certanu - nie tego, na ktrym wiele dni temu wyldowa razem ze swoimi pilotami, lecz innego, mniej wicej tej samej wielkoci, cho pooonego znacznie dalej od centrum. Na rodku placu staa fontanna, z okrg wysepk z czego w rodzaju durabetonu, ozdobion mosin rzeb. Rzeba przedstawiaa modego jeszcze peratora, ubranego w kombinezon pilota myliwca, machajcego do tumu, ktrego o tej porze ju nie byo. Za plecami peratora artysta umieci siedem chmur eksplozji ustawionych w p-okrg, prawdopodobnie reprezentujcych siedem kampanii wojskowych, w ktrych przywdca bra udzia. Admira Rogriss rwnie nie zwleka z przybyciem. Wedge widzia dwie sylwetki zbliajce si z przeciwlegego koca placu - jedna, potniejsza, pozostaa w ssiedztwie fontanny, druga niepewnie kroczya w kierunku Wedge'a. Wkrtce ksiyc owietli jej twarz - by to admira. Wedge nie skomentowa jego wygldu. Od ostatniego spotkania Rogriss bardzo si zmieni. Mia wprawdzie spokojn i radosn min, ale chwiejny krok wskazywa wyranie, e jest pijany jak onierz na pierwszej przepustce. Wedge widywa ju taki wyraz twarzy. Tak wyglda mody, zadzierysty pilot, kiedy przegrywa bitw i cho nie ginie, zdaje sobie nagle spraw, e nie jest niemiertelny i mona go zabi. Wedge wskaza gow na sylwetk przy fontannie. - Ochroniarz lokalny czy imperialny? - Wierny syn Imperium -jowialnie odpar Rogriss. - Przyby, aby mnie chroni i w razie czego zawiadczy o prbie przekupstwa. Wedge umiechn si i pokrci gow. - Prba przekupstwa? Obawiam si, e nie mam nic przy sobie. - Ach, tak? Dyplomata z ciebie rwnie zrczny jak szpieg. A wic nie przyszede po to, aby mi zaproponowa dowdztwo, od czy wdziczno Sojuszu Rebeliantw, jeli tylko zdradz tych, ktrym wiernie su duej, ni ty chodzisz po ziemi? Musz powiedzie, e mnie rozczarowae, mj chopcze. - Takie ukady to robota dla prawdziwych szpiegw - odpar Wedge ju cakiem powanie. - Ale mam ci jednak co do zaoferowania. Drog wyjcia. Rogriss zamia si. - Wyjcia? Z czego? Z mojej emerytury? - Z twojego dylematu. Posuchaj mnie chocia przez minut, admirale. Nie oczekuj, e przyznasz mi racj, pewnie te nie przekaesz adnych informacji i to jest w porzdku. Ale chc, aby usysza, co mam do powiedzenia. Rogriss zamyli si i skin gow. - To pewne, e jeli Adumar wybierze Imperium, bdzie to w twoim najlepszym interesie - doda Wedge. Janko5

Rogriss zamia si. - Dzikuj, e mi to uwiadomie. Doprawdy, zaczynasz si sprawdza jako dyplomata. - Nie dlatego e to twoja misja, ale dlatego e alternatywa oznacza ruin. Moe nawet mier. Samobjcz mier. Rogriss nie odpowiedzia. Unis brwi z powtpiewaniem i czeka. - Jeli bowiem Adumar sprzymierzy si z Now Republik, bdziesz musia skontaktowa si ze swoimi zwierzchnikami, pomimo przysigi, jak zoye w ich imieniu, a oni przyl tu siy zbrojne. Inwazja zniszczy Adumar tak doszcztnie, e nawet nie bdzie si opacao sprzta. A przy okazji sowo honor" rwnie ulegnie zniszczeniu. Rwnie bezpowrotnie. - Suchaj no, Antilles... - Nie, to ty suchaj, Rogriss. Jestemy tu mniej wicej na tej samej pozycji. Moemy gra zgodnie z zasadami, robi, co nam ka, zachowa kariery... i straci wszystko. Albo te zaryzykowa i prawdopodobnie rwnie straci wszystko... z wyjtkiem naszego sowa. Bo sowo mona nam zabra jedynie wwczas, gdy na to pozwolimy. Mwi Ci tylko, jeeli rzeczywicie zaoferowano ci to, co przypuszczam, e nie powiniene tak atwo oddawa honoru. Powiniene odmwi zamania sowa. A jeli twj wiat nagle odwrci si przeciwko tobie, poniewa wybrae zachowanie honoru, moesz uda si do nas, zamiast wraca wprost pod lufy plutonu egzekucyjnego. - To absurd. - Nieraz ju mi to mwiono. Rogriss odwrci si... ale nie odszed. Po chwili namysu spojrza znowu na Wedge'a. - Hipotetycznie rzecz biorc, gdyby mwi prawd, a ja zrobibym to, co zalecasz, moje dzieci nigdy by nie zrozumiay, co zrobiem. - A wychowae je tak, eby byy do ciebie podobne? Dociekliwe, inteligentne, podejrzliwe i zoliwe? Rogriss umiechn si znowu, tym razem pokazujc zby. - Ja bym to nazwa inaczej, ale odpowied brzmi: tak. - Wic nie uwierz kiedy usysz informacje, w ktre miayby uwierzy tylko dlatego, e powiedzia to kto wany. A ty nie zrozumiae mnie do koca. Jeli moje podejrzenia co do twoich rozkazw s prawdziwe, a ty odmwisz posuszestwa i wrcisz do domu, zostaniesz skazany i stracony i nigdy nie powiesz im ostatniego sowa. Jeli przejdziesz do nas, wywiad Republiki moe przekaza twoim dzieciom informacje, a ja gwarantuj, e to zrobi... albo zajm si tym osobicie Bdziesz mia szans wyjani synowi i crce swoje motywy. Nawet zaproponowa przejcie na stron Nowej Republiki, jeli tego zechc - No no - wzruszy ramionami Rogriss. - Opowiadasz ciekawe historie, Antilles. Wedge poda mu kart danych. - Na tej karcie znajdziesz awaryjn czstotliwo, na ktrej mona mnie apa. Moesz skontaktowa si ze mn w ten sposb w dowolnej chwili, jeli tylko zechcesz Janko5

Aaron Allston 117 zaakceptowa moj ofert, a nawet jeli tylko bdziesz chcia zabawi si naszym kosztem. Rogriss wzi kart. - Z pewnoci nie przepuszcz okazji, aby si zabawi waszym kosztem. - Czego nie moe zrobi imperialny admira, tak? - egnaj, generale. - Spokojnego wieczoru, admirale. Rogriss odchodzi powoli, lecz stpa pewniej. Czy przytoczya go oferta Wedge'a, czy przypomnia sobie swoje rozterki? A moe po prostu troch wytrzewia? Wedge nie wiedzia. Zanim piloci wrcili do apartamentw, w ich notatnikach pojawiy si wieci od Tomera. Perator wezwa kolejne zebranie w sprawie rzdu wiatowego na kolejny wieczr. Wedge i Czerwoni spdzili ranek i wieczr na zwykych zajciach, ktre obecnie nazywano szko lotw" - przyjmujc wyzwania od Adumarian i demonstrujc im, jak si to robi w Nowej Republice. Dzi byo mniej wyzwa, dziki czemu zyskali kilka dugich, spokojnych godzin, aby polata dla samej tylko przyjemnoci. Po dzisiejszych lotach nie byo ju haaliwego szpaleru przyjaznych widzw, odprowadzajcych ich do samej kwatery, tylko kilka grupek sympatykw pod bram bazy powietrznej. Nie byo te Cheriss, wic nie mia im kto powiedzie, jak imperialni piloci poradzili sobie dzisiejszymi wyzwaniami. Powrt do budynku by spokojny i bez nieprzewidzianych zdarze. - Nie mamy ju adnych przyjaci - rzek Janson, opierajc si o barierk. - Udao nam si wszystkich do siebie zniechci. Tycho umiechn si pgbkiem. - Zdawao mi si, e przez cae ycie do tego wanie dye. - Susznie. - Janson wyprostowa si. - Waciwie dlaczego si skar? Przecie jeszcze nie wybudowali naszych pomnikw, eby je obrzuca zgniymi owocami. - Daj nam jeszcze jeden dzie - odpar Hobbie. Wieczorem, na przyjciu, znw mieli na sobie galowe mundury Nowej Republiki. Tym razem, kiedy weszli do sali balowej Dworu Krlewskiego, nie mieli najmniejszego problemu z odnalezieniem pilotw Imperium - dzi oni take mieli na sobie mundury. Monotonna nieskazitelna szaro mwia wiele o latach panowania Imperium. Chocia jak na adumarskie standardy byo to smutne ubranie, doskonale wyrniali si z tumu. - Poszli za naszym przykadem - zauway Janson wesoo. - Zao si, e dostali taki rozkaz. Troch boli, co, generale Phennir? - Sta o kilkanacie metrw od imperialnego oficera, ktry wprawdzie nie mg sysze jego sw, ale i tak zmierzy go gniewnym wzrokiem. Tomer podszed do nich. - Bdzie wojna jak nic - rzek aosnym tonem. - Nic ich ju nie powstrzyma.

118 - Zrb mi przyjemno i skocz z t fars- rzek Wedge. - Moe troch ci smutno, e skoczy si to wojn... ale wszystko poza tym poszo przecie zgodnie z twoimi planami. Tomer wydawa si zmieszany. - Moje plany? Myl, e zostay ju dawno pokrzyowane, generale. - Tak, wszystko ju przepado. Cofnijmy si zatem nieco w czasie. Jeste tutaj regionalnym funkcjonariuszem i masz za zadanie spowodowa przyczenie Adumaru do Nowej Republiki. - Jestem tylko dyplomat... - Zamknij dzib. Ale twoi zwierzchnicy potrzebowali oglnoplanetarnego rzdu, eby uproci spraw, wic ty zaje si przekonywaniem wadcw Adumaru, eby rozwayli tak moliwo. Wszystko jak dotd wyglda bardzo adnie. Tomer pokrci przeczco gow, ale nie spuszcza oka z Wedge'a. - I tu si zaczynaj schody. Tubylcy chc rozmawia ze synnymi pilotami, wic posyasz po mnie, zamierzajc trzyma mnie pod rk jako rozrywk dla certaskiego dworu, poniewa wiesz, e nie mam adnych zdolnoci dyplomatycznych. Gdy tylko si pojawiam, odkrywasz, e jest tu rwnie Imperium, co znacznie zawa ramy czasowe, w jakich musisz si zmieci. Im duej Imperium bdzie tu dziaa, tym atwiej przyjdzie im propagowanie swego umiowania mierci i krwi w walce. Musisz dziaa szybko. Oznacza to konieczno stworzenia oglnego rzdu w sposb najszybszy z moliwych - poprzez namwienie peratora Certami na zamach stanu. Jemu si to te spodobao. My latamy dla przyjemnoci gapiw, a ty kombinujesz, jak wypeni swoj misj kosztem setek, a nawet tysicy niewinnych istnie w wojnie domowej. - Interpretujesz wszystko w moliwie najbardziej negatywny sposb. Wedge'a ogarno poczucie triumfu. Tomer ju nie zaprzecza swojej roli w wydarzeniach, jak rwnie swojej pozycji w wywiadzie. - A ty musisz zwyciy. Powodzenie tej akcji to jedyny sposb, eby uratowa tyek. Wiesz, e nie moesz wyjani zmian swojego planu generaowi Crackenowi, bo on nigdy si na to nie zgodzi. Dlatego nie dostae adnego rozkazu od Crackena i nie moge mnie zmusi do tego, abym gra wedug twojej melodii. Musiae wprowadzi blokad komunikacji, eby adne informacje, oprcz twoich raportw, nie przedostay si do uszu generaa. Sukces z Adumarem albo koniec kariery, prawda, Tomerze? Twoja kariera moe zreszt nie przetrwa nawet sukcesu. Kiedy Leia Organa Solo przyjrzy si tym wydarzeniom, moe uzna ci za zbrodniarza wojennego, a nie za sprawnego dyplomat. Tomer przyglda mu si gniewnie przez dusz chwil. - Moge mi pomc. Wszystko jako by poszo. - Pewnie mogem... gdyby tylko od pocztku by ze mn szczery. Gdyby nie narzuci Certanowi zamachu stanu jako jedynej drogi wykonania twojego planu. - Uywasz wszystkich moliwych sposobw... o, jest perator. Wadca Certanu stan w drzwiach, otoczony gromad stranikw i doradcw niczym yw tarcz. Wedge ujrza Hallis, tym razem w morskozielonej sukni, tylko woJanko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Aaron Allston 119 sy miaa upite tak samo jak wczoraj. Przecisna si moliwie jak najbliej do wadcy, ale i tak staa poza lini graniczn wyznaczon przez ochroniarzy. Perator obdarzy widzw swoim charyzmatycznym umiechem. Tym razem nie transmitowano jego sw na ekranach, cho wzmacniacze pozwoliy usysze je wszystkim. - Z wielkim smutkiem musz ogosi, e niektrzy nie wyrazili aprobaty dla naszych planw na przyszo. Przede wszystkim, konserwatywne rzdy Halbegardii i Konfederacji Yedagon zdecydoway si wystosowa protest. Ich dziaania s skierowane bez wtpienia na pogorszenie naszych przyszych stosunkw z innymi wiatami i mog spowodowa, e Adumar pozostanie sab, zdezorganizowan planet, liczc si jedynie jako obiekt podboju z zewntrz. Ogaszam zatem Halbegardi i Yedagon poza nasz protekcj... i celem dziaa pacyfikacyjnych, ktre wkrtce si rozpoczn. Urwa i dworzanie natychmiast zareagowali oklaskami. Dzisiaj Wedge zauway, e grupki dygnitarzy w sali s znacznie mniejsze. Przypuszcza, e wczorajsi gocie, ktrzy dzi byli nieobecni, zostali albo aresztowani, albo byli ju w drodze do swoich rodzinnych ziem. Perator unis donie i uciszy oklaski. - Czy bohaterscy piloci Imperium i Nowej Republiki mog si zbliy? Wedge przybra dyplomatyczn min i ruszy przed siebie wraz z Tychem, Jansonem i Hobbiem. Z prawej strony widzia, jak piloci imperialni ruszyli naprzd w identycznym militarnym szyku. Tum rozstpi si przed nimi i dwie grupy pilotw niemal jednoczenie stany w odlegoci trzech metrw przed peratorem. Wadca rozpromieni si. - Wasza semka pilotw przyniosa Adumarowi wspania rozrywk i wiedz, cho stao si to w okolicznociach nieco innych, anieli te, ktre przyniosy wam saw. Teraz chciabym to naprawi. Czy moglibycie... a wasza zgoda przyniosaby nam wielk rado.. . poprowadzi oddziay si Certanu do dziaa przeciwko naszym nieprzyjacioom, abymy w peni mogli doceni wasze umiejtnoci i honor? Turr Phennir odezwa si jako pierwszy. Jego gos by prawie tak gboki i ciepy jak gos peratora. - Bdzie dla mnie ogromnym zaszczytem zademonstrowa, co mamy do zaoferowania ludowi Certanu i Adumaru. Perator umiechn si do niego, po czym spojrza na Wedge'a. - A nasz przedstawiciel Nowej Republiki? Wedge odchrzkn. To nie bdzie przyjemne. - Musimy odmwi. Wyraz twarzy wadcy zmieni si. Jego twarz emanowaa teraz smutkiem i alem. - Ale dlaczego? Czy moe to by, abymy mniej was obchodzili anieli waszych imperialnych partnerw? Wedge przez uamek sekundy way sowa. - Nie. Sdz, e obchodzicie nas nawet bardziej. Ale musimy to okaza w inny sposb. W tym przypadku jest to odmowa.

120 - Rozumiem. - Perator skin gow z min wiadczc o tym, e postanowi pozosta rozsdny nawet w obliczu bolesnej zdrady. - Prosz odej. Wedge i jego piloci zrobili w ty zwrot i wyszli. Po drodze minli Tomera. - To bya wasza ostatnia szansa, aby zrobi co mdrego - rzek. - Teraz to ja musz wypi piwo, ktrego nawarzylicie. Dyplomata pobieg w stron wity peratora. - No i - odezwa si Janson -jak to jest by byym dyplomat? Wedge zachichota. - Bywao lepiej. - Mylisz, e nas eskortuj na Hod" czy moe postawi nas z roboczego koca obrony planetarnej i nacisn spust? Tomer przecisn si do peratora. Jego oczy i wymachiwanie rkami wiadczyy, e baga o co wadc. Perator kilkakrotnie pokrci gow ale ostatecznie przystan i zacz sucha. Jednak kiedy Tomer w kocu odwrci si i opuci otoczenie wadcy, mia nietg min. - Generale Antilles - zawoa perator. - Nie, prosz nie podchodzi. Nie mam ochoty, aby sta pan bliej ni w tej chwili. Wedge przystan i czeka, ignorujc nagan w gosie wadcy. - Ogaszam was wrogiem pastwa Certan - rzek perator. - Lord Tomer Darpen wyjani mi jednak, e rozstrzelanie was, jak na to zasugujecie, moe Certan sporo kosztowa. - Chyba jest jeszcze gorzej - mrukn Hobbie. - Skazuj wic ciebie i twoich pilotw na wygnanie. Wyniecie si z Certanu korytarzem do bazy lotniczej Giltella i wicej nie pokazujcie mi si na oczy. Wedge bez sowa odwrci si tyem do peratora i ruszy w kierunku wyjcia. Czu si zupenie bezsilny. Ciar klski dyplomatycznej, od tak dawna przewidywanej, uderzy go nagle z ca si. Chwila poraki miaa gorzki smak. Nie przypomina sobie, eby w ostatnich czasach czu si gorzej ni teraz. Nie, to nieprawda. Czu si znacznie gorzej, kiedy wydawao mu si, e na zawsze straci Iell. Przey to i pokona. To te go nie zabije. Dogoni go Tomer. - Macie kopoty. - A ju mylaem, e moje kopoty si skoczyy. - Nie. Prawdopodobnie zginiecie, zanim dotrzecie do swoich blade'w. Wedge przystan. - Jakich blade'w? Wracamy do X-wingw. Tomer pokrci gow. - Zostay skonfiskowane. - Skonfi... - Wanie w tej chwili. Zanim wrcicie, ju ich nie bdzie na balkonie. Zostan odholowane jako adunek. Musicie pomyle o korytarzu powietrznym, jeli macie przey. Wedge rozejrza si wokoo. Nikt z tumu nie sta bliej ni o kilkanacie metrw od nich. Wikszo przypatrywaa mu si z wyrazem wspczucia... lub odrazy. To samo mniej wicej uczucie ogarniao go, kiedy myla o Adumarianach dotykajcych Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Aaron Allston 121 jego X-winga i o tym, e potrzebuje kilku informacji od czowieka, ktrego najchtniej by obi. - Dobrze. Co to wedug ciebie oznacza? - Musicie si dosta do bazy lotniczej Giltella dowolnym rodkiem lokomocji, Czekaj na was cztery blade'y z wyposaeniem do lotw w przestrzeni. Jeli zdoacie si przedrze do Hodu" przez wszystkie myliwce, ktre bd usioway was zestrzeli, to przeyjecie. Ale -Tomer bezradnie wzruszy ramionami - teraz kady moe was zabi, Wedge. Cakiem legalnie. Od drzwi paacu peratora do doku Hodu" jestecie zwierzyn own. - A to oznacza - doda Hobbie - e im duej bdziemy zwleka, tym wicej si zdoaj zgromadzi przeciwko nam. Tomer skin gow. - Wanie. Teoretycznie moglibycie rwnie wykorzysta ten czas na skomunikowanie si z przyjacimi i przygotowanie sobie jakiej obrony. Ale na planecie nie macie przyjaci, ktrzy chcieliby wam pomc. - Spojrza przepraszajco. - Przykro mi. Perator by okropnie wcieky. Zabiby was od razu, gdybym nie... - Twoj rol w tej caej sprawie omwimy pniej - przerwa mu Wedge. Czu, e ogarnia go lodowaty chd. Chd wciekoci na peratora, Tomera i cay Adumar. Chd zrozumienia, e ju po drodze moe zgin, zanim nawet zdy wykorzysta najuyteczniejsze ze swoich umiejtnoci. Obejrza si na gapiw i podnis gos. - Kto ofiaruje blasterowe miecze czterem skazanym? Przez dug chwil nikt si nie poruszy. A potem z tumu wyszed dygnitarz z kraju, ktry przyczy si do Certanu. Smuky mczyzna w zotej tunice bez sowa poda swj pas i miecz w pochwie Wedge'owi. Pilot, z ktrym latali Czerwoni, wrczy swoj bro Tychowi. Jaka kobieta, minister, sdzc z wieku i stroju, zadaa mieczy od swoich stranikw i przyniosa je Hobbiemu i Jansonowi. Wedge dzikowa kademu po kolei. Ujrza nagle zbliajc si Iell. Przesuwaa si dyskretnie za plecami tumu. Pochwyci jej wzrok i lekko pokrci gow. Zrozumiaa i przystana. Nie miaa mu nic do zaoferowania, nie tutaj... a przy okazji moga zniszczy swoje incognito i narobi sobie szkody. Wedge mia tylko nadziej, e Tomer nic nie zauway. W drzwiach odebrali swoje blastery i chwil pniej stanli w szyku do wyjcia z paacu peratora, aby po schodach dosta si na dziedziniec i do zewntrznej bramy. Za bramami zebra si jednak tum... Stali wyczekujco u stp schodw. Widzc jaskrawe mundury Nowej Republiki w przejciu, tum na dziedzicu zacz krzycze do pilotw, eby wyszli. - Musimy zgubi pocig i znikn im z oczu na chwil - postanowi Wedge. - Ale nie bdziemy si z nimi bawi w ich gr. - Wyj komunikator i uruchomi go. - Szlaban, przeka ten komunikat na Hod". - Usysza gwizd astromechanicznego robota i zacz mwi: - Genera Antilles do Hodu". dam awaryjnej ewakuacji z powierzchni planety. Brak odpowiedzi.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

122

- Antilles do Hodu", zgo si. Cisza. Wedge spojrza z trosk na pozostaych pilotw. - W porzdku. Myliem si. Udao im si pokrzyowa nasze plany. Zrobimy to zatem po ichniemu. - Sprawdzi adunek w blasterze. Pozostali natychmiast zrobili to samo. - Meldowa po kolei. - Gotw - rzek Tycho. - Nie zrobimy niczego, czego mogliby si po nas spodziewa. Czwrka", czego oni po nas oczekuj? - e pobiegniemy w kierunku bramy - odpar Hobbie - i damy si zastrzeli. - Wanie. Tego akurat nie zrobimy. - Wedge rozejrza si po dziedzicu. Ujrza zebranych mczyzn i kobiety, nie wicej ni trzy tuziny. Czekali, a wyjd. Zobaczy te zaparkowane transportery koowe i jeden repulsorowy, tu przy cianie, o kilkadziesit metrw na lewo od bramy. Skin gow w tamtym kierunku. - Tam jest nasz cel - rzek. - Ruszamy. Biegiem wypadli na schody. Jak tylko ludzie z tumu podnieli blastery, Wedge i jego piloci otworzyli ogie i odbili na lewo, okrajc grup. Zasypay ich strzay. Robio to wraenie, jakby nagle znaleli si w szkce nowo przyjtych rekrutw oddziau szturmowcw. Strzay byy niecelne, oddawane gwnie w powietrze, lecz mimo wszystko potencjalnie miercionone z powodu duego zagszczenia. Trzeba byo sobie z tym poradzi. Janson zosta nieco z tyu i zacz strzela celniej, wykorzystujc dobry wzrok i wrodzone umiejtnoci strzeleckie, ktrymi szczyci si od dziecistwa. Kiedy pierwsze szeregi przeciwnikw zaczy pada, bo jeden po drugim przyjmowa strzay Jansona w twarz, pier i brzuch, tum zacz si miota. Kilku strzelcw rozbiego si w poszukiwaniu schronienia - ale jedyn oson byy ciaa zabitych towarzyszy. Inni zdwoili wysiki, strzelajc jeszcze szybciej i jeszcze mniej celnie. W poowie drogi przez dziedziniec Wedge poczu nagle ciepo na karku i skurczy si w oczekiwaniu na bl, ktry jednak nie nastpi. Skoczyo si na municiu przegrzanego powietrza z chybionego strzau. On take strzela w biegu, cho nie tak celnie jak Janson, lecz rwnie skutecznie - tum strzelcw jako nie kwapi si, by go ciga. Nagle tu przed nim wyrs wiszcy ju w powietrzu transporter. Wedge przeskoczy przez tyln burt i rzuci si do przodu, w kierunku tablicy sterowania. Przechyli si i odstrzeli lin przytrzymujc pojazd. Poczu wstrzs, kiedy za nim wyldowa Tycho. Kolejne strzay trafiy w burt transportera. Uklk przed tablic, aby jak najlepiej skorzysta z osony niskiej maski i burt pojazdu. Uruchomi napd. - Melduj, kto wchodzi na pokad - poleci. Tycho lea na brzuchu przy prawej burcie transportera, z pistoletem wspartym o jej krawd. Strzeli raz, drugi, trzeci, a Wedge usysza wrzaski z tumu napastnikw. Rozlego si kolejne upnicie o pokad i Tycho zameldowa. - Czwrka" na pokadzie, Janko5

Janko5

123

Aaron Allston

- Gdzie Trjka"? - Trzydzieci metrw za nami. - Przejmiemy go. - Wedge wycofa niezgrabny pojazd, ktry zacz sun w ty, ale rozpaczliwie powoli. Wedge zredukowa moc repulsorw po lewej burcie, zwikszajc po prawej, dziki czemu pojazd przechyli si mocno w lewo. Tak trudniej nim byo sterowa, ale dawa przynajmniej pasaerom pewn, cho do mizern oson. Transporter zadra znowu, tym razem mocniej, i Tycho oznajmi: - Trjka" na pokadzie. Wedge obejrza si na swoich ludzi. - Kto ranny? Pokrcili gowami, nie patrzc na niego, zbyt zajci zasypywaniem tumu ogniem z prawej burty. Wedge zwikszy moc repulsorw do maksimum. Transporter wystrzeli w gr... ale tylko na wysoko czterech metrw. Poowa wysokoci muru otaczajcego kompleks paacowy peratora. Nie byo moliwoci przeskoczenia ponad nim. - Musimy wyjecha przez bram - zdecydowa Wedge. - Piloci, trzyma si. Ruszy prosto w kierunku tumu strzelajcych, skupionego przed bram. Powietrze byo cikie od smrodu i ciepa promieni laserowych. Tylko strzelcy znajdujcy si najdalej mogli zobaczy kogokolwiek wewntrz transportera i przyzwoicie wycelowa. Wszyscy inni widzieli jedynie podwozie. Tycho wrzasn i zerwa si na rwne nogi, kiedy metal pod jego brzuchem nagle si rozgrza. Podoga transportera zacza si arzy. W dwch miejscach pojawiy si dziury i promienie z blasterw wystrzeliy w niebo. Wedge przesun si, kiedy poczu pod sob ciepo. Jednak metr po metrze zbliali si do bramy. Zaczli ju wymija napastnikw zgromadzonych na dziedzicu. Przy bramie czeka na nich szereg ludzi z blasterami, strzelajcych wprost w podwozie przelatujcego nad nimi transportera. Wedge ujrza, jak jeden promie, wprawdzie o zredukowanej ju energii, przeci biodro Hobbiego. Sykn, przechyli si przez burt i odda trzy szybkie strzay w kierunku atakujcych. Wreszcie znaleli si poza bram, lecc bardzo wysoko nad ulicami penymi pieszych i pojazdw transportowych. Pocig zostawa w tyle. Nagle repulsor zakrztusi si i pojazd natychmiast straci szybko. Pogo zacza si zblia, pomimo toku panujcego na ulicach. Hobbie opatrywa ran kawakiem materiau oddartego od kieszeni kurtki. - Sytuacja jako si nie chce poprawi, co? Tycho podnis metalow oson silnika. - Przestrzelony - oznajmi. - Na wylot. Ogie z blastera. - Znakomicie - mrukn Wedge. - Janson, czego oni si po nas spodziewaj? - e wyldujemy i bdziemy ucieka pieszo albo e znajdziemy kolejny transporter. Koowy, skoro innych nie ma w okolicy. - Janson wychyli si ostronie ponad ruf transportera i odda kilka strzaw do pocigu. Wedge ujrza, e dwaj napastnicy upadli, a jeden natychmiast zosta przejechany przez transporter na koach, ktrego kierowca nie by w stanie skrci w por. Janko5

124 - C, a my zrobimy co cakiem innego - postanowi Wedge. Skierowa umierajcy pojazd ku budynkowi po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko bram paacu. By to wysoki dom mieszkalny, o gbokich balkonach, przewanie elegancko umeblowanych. Zbliajc si do budynku, Wedge zauway na jego cianie ekrany. Wszystkie pokazyway ten sam obraz - ty transportera Wedge'a z odlegoci czterdziestu czy pidziesiciu metrw, na zbliajcym si tle budynku. Zakl. Jaka kamera transmitowaa ich ucieczk. Prawdopodobnie obraz widoczny by na wszystkich publicznych i osobistych ekranach w caym Certanie. Ludzie stojcy pod budynkiem rozpoznali obiekt, spojrzeli w gr i zaczli sobie pokazywa transporter palcami. Niektrzy wycignli blastery i otworzyli ogie. - Hobbie, ogie na praw burt. Tycho, na lew. Jansonie, pilnuj rufy. - Wedge stwierdzi nagle, e ich transporter, nawet na maksymalnej wysokoci, nie jest w stanie przelecie nad porcz nawet na najniszym balkonie. Prawdopodobnie zmieci si akurat pod nim. - Na mj znak przygotujcie si do opuszczenia pozycji, przejdcie naprzd i skoczcie. - Kapuj, szefie - odpar Tycho. Przeszed na lew stron transportera i zacz zasypywa ogniem zgromadzonych tam nowych przeciwnikw. Za chwil balkon znalaz si tu przed nimi. Stay na nim stylowe fotele, zajte przez przeraonych i zaskoczonych szlachetnie urodzonych Adumarian ze szklankami w rkach. Wedge nie widzia w pobliu adnych ekranw i podejrzewa, e gospodarze nie maj pojcia, co si dzieje. - Naprzd - krzykn. Piloci opucili swoje stanowiska i ruszyli w jego kierunku. Wedge zablokowa stery i przeszed na przd. Zaledwie znalaz si w odlegoci dwch metrw od balkonu, stan na porczy i rzuci si przed siebie, chwytajc za barierk. Przerzuci nad ni nogi i wyldowa na balkonie. Piloci kolejno szli w jego lady: jeden, drugi, trzeci. Wyj blaster, zanim jeszcze waciciel balkonu stan na nogi. Odczeka, a powolny transporter rozbije si o cian budynku pod balkonem, i uspokoi obecnych: - Nie przeszkadzajcie sobie, my tylko przechodzimy. Poprowadzi pilotw przez rozsuwane drzwi z przezroczystych pyt do apartamentw gospodarza. Byo tam jeszcze wicej ludzi - dorosych, dzieci, suby w liberii. Wedge machn pistoletem i wszyscy podnieli rce w gr. - ciga kurtki i pasy - poleci swoim ludziom. - Zbyt si wyrniaj. Moecie sobie pastwo zachowa je na pamitk. Ty - wskaza na jednego ze sucych - gdzie tu jest jaka garderoba? Mczyzna z min wyraajc jednoczenie zachwyt i niepokj wskaza kierunek. Janson pilnowa mieszkacw, podczas gdy Wedge otwiera drzwi szaf. Chwyci cztery ciemne paszcze i poda je Hobbiemu i Tychowi, ktrzy zajli pozycj po obu stronach drzwi prowadzcych prawdopodobnie do gwnego holu budynku. Za plecami sysza strzpki rozmw. - Ten tutaj to ten Sumienny. - Patrz, nie jest wyszy od pozostaych. Mylaem, e to giganci. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

125

Aaron Allston

- Czy takie s obyczaje w ich wiecie? - Podoba mi si, moe zoymy w taki sposb wizyt ke Oleanom? Wedge owin paszczem ramiona Jansona, na siebie narzuci drugi, a pozostae wrczy pilotom przy drzwiach. - Gotowi - orzek. - Idziemy. Janson otworzy drzwi, wystawi gow i rozejrza si na obie strony. - Czysto. Dokd? - Prosto - poleci Wedge. - Byle szybko. - Dziki za zaszczyt uczyniony naszemu domowi! - zawoa jeden z gospodarzy. - Caa przyjemno po mojej stronie - odpar Wedge i pobieg za pilotami do holu. Sysza okrzyki dochodzce z najbliszej klatki schodowej, mg nawet zrozumie sowa: - Musicie nam pozwoli wej z broni. Macie intruzw na pierwszym pitrze... Wedge si zamia. Cho raz lokalne rodki bezpieczestwa zadziaay na jego korzy, a nie odwrotnie. Po drugiej stronie zauway wysokie podwjne drzwi, bez wtpienia wejcie do kwatery ssiadw -jakiej innej szlachetnie urodzonej rodziny. - Przestrzelcie zamek - rozkaza. - Zaczekaj - rzek Hobbie. Chwyci! za gak, przekrci, pocign. Drzwi otworzyy si. Pilot wzruszy ramionami i przepraszajco spojrza na Wedge'a. - Warto byo sprbowa. Wpadli do apartamentw, zaskakujc trjk sucych nakrywajcych do dugiego stou. Przebiegli obok, prosto do drzwi balkonowych. Balkon by pusty, cho na dugim barku z boku stao kilka szklanek. Wedge wyjrza przez porcz. Pod sob mia normaln ruchliw ulic, pen pieszych, tylko z dwoma transporterami koowymi w zasigu wzroku. W dali zauway rzadko w centrum Certanu - par adumarskich jaszczurw wierzchowych i kierujcych si ku nim spokojnie jedcw. W okolicy nie byo wida wymachujcych broni wariatw. W chwil potem caa czwrka zeskoczya na ulic i wmieszaa si w strumie przechodniw. Na skrzyowaniu pochylili gowy i woyli kaptury. Niedobitki napastnikw, wrzeszczc, skrciy za rg budynku, ktry wanie opucili piloci. Teraz czekali z wymierzonymi blasterami. - Na razie idzie dobrze - rzek Wedge, zniajc gos. - Obserwujcie ekrany. Jeli zobaczymy na nich siebie w czasie rzeczywistym, bdziemy wiedzie, e mamy kopoty. - Jaki plan? - zapyta Tycho. - Wiedz, dokd si wybieramy, ale my musimy si tam dosta, jeli mamy opuci planet. Podejrzewam, e znalelibymy do prywatnych blade'w na balkonach... ale wtedy ugrzniemy tutaj, prbujc przej przez ochron, o ktrej nie mamy pojcia. A oni bd mieli czas nas rozpozna i wznowi pocig. - Wedge pokrci gow. Nie, musimy si dosta do bazy lotniczej. Bd mieli ludzi na wszystkich znanych drogach do bazy i pewnie ca delegacj przy gwnej bramie. Pjdziemy bocznymi ulicaJanko5

126 mi i tylnymi alejkami, a dotrzemy w poblie... - Wedge zatrzyma si na chwil i zamyli. - Najtrudniej bdzie wej do bazy - uprzedzi Janson. - Transpastalowe ciany omiometrowej wysokoci, wysze ni te cholerne transportery o zredukowanej mocy s w stanie przeskoczy. atwe do upilnowania bramy s jedynym punktem wejcia. Szkoda, e nie mamy tutaj komandosw Page'a lub Widm i kilku dni na przygotowania. - Bdziemy improwizowa - zapowiedzia Wedge. - Potrzebujemy transportera koowego, jednej z kamer, ktrych uywa pocig i czterech kompletw damskich ubra. Hobbie spojrza na niego wstrznity. - Szefie, bagam, powiedz, e nie przebierzesz nas w babskie szmaty. - Jasne - odpar Wedge. - Nie przebior was w babskie szmaty. Sami to zrobicie.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

127

Aaron Allston

ROZDZIA

10
P godziny pniej caa czwrka, ubrana w szaty adumarskich kobiet, skradzione w mieszkaniu jakie rodziny z klasy redniej, siedziaa wygodnie w transporterze o dwie przecznice od bazy lotniczej Gildia. Hobbie ze zbola min zerka na Wedge'a, ktry go cakowicie ignorowa. Na sabo owietlonym odcinku ulicy, biegncym pomidzy magazynami bazy, piloci byli doskonale ukryci w cieniu. Niestety, musieli zbliy si do frontowej bramy bazy, jaskrawo owietlonej lampami - arowymi na wysokich supach. Nawet z tej odlegoci widzieli, e tum czeka na nich bardzo niecierpliwie. - Okamae mnie - poskary si Hobbie. - Tak - odpar Wedge. - Przy moich byskotliwych osigniciach w dziedzinie dyplomacji doszedem do wniosku, e kamstwo moe by potnym motywatorem. - Moja wiara runa w gruzy. - Wiedziae doskonale, e skoczysz w kiecce, kiedy zadaem czterech kompletw damskiej odziey. Wiedziae. Wic wszelkie nadzieje, jakie ywie, byy tylko oszukiwaniem samego siebie. - Rozumiem. Ale i tak wol win zwali raczej na ciebie ni na siebie. Wedge zamia si. - Tycho, co przed nami? - Sto pidziesit, moe nawet dwiecie sztuk - odpar zapytany. -Jakie pidziesit na jednego. - Nie tak le - odpar Janson, trzaskajc palcami. - No, kto najlepiej wyglda w kiecce? Gosuj na siebie. - Cicho - warkn Wedge. - Tycho, wiesz ju, jak dziaa czno? Tycho skin gow. - Tak myl, ale chyba musimy troch polega na szczciu. - No to po nas - stwierdzi aobnie Hobbie. Tycho wskaza na kamer, zabran czowiekowi, ktry teraz spa snem sprawiedliwego z guzem wielkoci komunikatora na gowie, bezpiecznie ukryty pod schodami budynku mieszkalnego. Janko5

128 - Nie mog omin lokalnych kamer - wyjani. - Nie mam odpowiedniego sprztu. Tylko okrelony protok nadawania. Podejrzewam, e kiedy wywietlimy zapis, jaki szef lokalnej sieci informacyjnej zadecyduje, czy puci go na ekrany w caym miecie, czy nie. - Zrobi to - zapewni Wedge. - Biorc pod uwag tematyk, zrobi to na pewno. W porzdku, zaczynaj nadawanie. Uruchomi transporter, kierujc si w stron dwustu gotowych na wszystko mordercw czekajcych na nich przy bramie ldowiska. Tycho wcisn kilka przyciskw z boku kamery i starannie umieci j na ulicy. Ju po chwili stracili urzdzenie z pola widzenia. Ekrany na mijanych budynkach, cho nie tak liczne jak na bogatszych budynkach w centrum, pokazyway teraz przemontowan wersj ich ucieczki z paacu peratora i pojedyncze obrazy, kiedy w skradzionych paszczach zdaj do bazy lotniczej Giltella. Udao im si unikn po drodze bezporedniej konfrontacji z caym mnstwem zabjcw i domorosych filmowcw, nawet kiedy kradli suknie; musieli tylko raz czy dwa odda po kilka strzaw w kierunku bardzo odlegej teraz pogoni. Teraz za kierowali si wprost na grup nieprzyjaci, znacznie liczniejsz i niecierpliwie wyczekujc ich przybycia. Za kadym razem, kiedy mijali ekran, Hobbie mrucza: Wci to samo". Znaleli si jeszcze bliej. Zebrani ludzie ju ich zauwayli i zaczli pokazywa palcami. Wedge poczu, e ciska mu si odek. - No, ju, ju - szepta. - Rusz si... - Moe co le zrobilimy - zastanawia si Hobbie. - Moglimy nie zakodowa odpowiednich protokow bezpieczestwa, albo co. Pewnie nie... o, jest. Na ekranie najbliszego budynku pojawiy si nowe obrazy. Cztery ludzkie sylwetki na tle ciany budynku, nagle jasno owietlone. Dwaj piloci zrzucili kaptury, odsaniajc twarze - Wedge Antilles i Wes Janson. Okazali najpierw zaskoczenie, a potem wcieko. Na ekranie Wes Janson odrzuci paszcz i wycign blasterowy miecz. Obraz zafalowa, jakby osoba trzymajca kamer nagle si potkna, a potem odlego od pilota zwikszya si nagle, jakby kamerzysta ucieka. Janson jednak pobieg za nim, wymachujc mieczem, ktrego jarzcy si czubek pozostawia w powietrzu wietlist smug. Po lewej stronie ekranu, lecz poza nim, pojawi si bkitny rozbysk, potem obraz zawirowa, kiedy osoba trzymajca kamer zamachaa rkami i upada na ziemi. Po chwili obraz si ustabilizowa, ukazujc fasad budynku - z charakterystycznym farumme wierzchowym nad wejciem - i znieruchomia. Piloci, wci ledwie widoczni na lewym skraju ekranu, zniknli z pola widzenia. Wedge skin gow. Prba bya do bezczelna, ale jeli ludzie z Certami nie zaczn zbyt starannie analizowa tego, co zobaczyli, powinna wystarczy na do dugo, aby Wedge mg z tego skorzysta. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

129

Aaron Allston

Piloci wykonali ten zapis kilka minut temu, stojc przed atwym do zidentyfikowania budynkiem opodal bazy. Hobbie trzyma kamer jedn rk, a wyrwany z nawierzchni ulicy kamie barwy cegy w drugiej. Czwarta sylwetka w oku kamery bya faszywa -jej rol odegra paszcz zawieszony na czubku miecza Tycha. Kiedy Janson skoczy, jego miecz dotkn kamienia z nawierzchni, co dao w wyniku rozbysk sugerujcy, e to osoba trzymajca kamer zostaa ranna. Tum musia zobaczy ten zapis. Z dwustu garde wydar si ryk rozczarowania i wciekoci. W cigu kilku sekund ruszyli przed siebie, kierujc si ku transporterom pilotw, a potem dalej. Wedge mia nadziej, e bd prbowali osaczy ich w okolicach budynku, ktry posuy za to inscenizacji. - Przygotowa si- poleci, otulajc twarz szalowym konierzem. W cigu kilku sekund pierwsze szeregi tumu znalazy si przy nich. Wikszo przebiega obok, ale jeden z mczyzn, dyszc ciko, wskaza mieczem na dom z czerwonym farumme. - Widziaycie ich? - zapyta. Wedge skin gow, pokazujc palcem w tym samym kierunku. Za jego plecami rozleg si nagle przeraliwy, wysoki krzyk. Wedge obejrza si szybko, ale to Hobbie wydawa wrzaski paniki, szarpic ubranie na piersi, jakby ogarn go nagle zabjczy strach. Wedge zamruga, patrzc na ten pokaz gry aktorskiej i obejrza si na ulic. - Nie bjcie si - uspokaja mczyzna, ktry ich zaczepi. - Dopadniemy ich i sprawimy, e bd cierpie za kady... - Toczcy si cigle transporter by ju jednak zbyt daleko, aby usysze dalsze sowa. W chwil potem piloci znaleli si poza gwn grup dnych krwi Adumarian. - adnie wrzeszczae, Hobbie - pochwali Wedge. - Czsto wicz - odpar Hobbie ochrypym gosem. - Za kadym razem, kiedy Wes robi plany dla eskadry. Albo kiedy Korelianin dla nas gotuje. Janson i Wedge spojrzeli na niego gronie. Wok bramy pozostao ju tylko okoo trzydziestu mczyzn i kobiet. Wikszo wpatrywaa si w kamery umieszczone na szczycie transpastalowych cian, lecz par osb wci obserwowao zbliajcy si transporter. Poza bram, rwnie wzniesion z transpastali, stali dwaj stranicy bazy w czarno-zotych mundurach. - Na raz!" strzela w zamki bramy - poleci Wedge. - Kiedy zobacz, e si otwieraj, powiem dwa!" To bdzie znak na ogie zaporowy w kierunku tumu. Nad gowami, pki sami nie zaczn strzela. Zrozumiano? Caa trjka odpowiedziaa twierdzco. W miar jak si zbliali, pierwsi obserwatorzy zaczli woa: Widziaycie ich?", Czy zabili kamerzyst?" Jakby w odpowiedzi Wedge krzykn: Raz!" i wycign blaster, strzelajc w zamek bramy. Pozostali piloci doczyli ogniem. Jedna seria z wyjtkow precyzj wypalia cay mechanizm. Stranicy za bram odskoczyli i padli na ziemi. Ktem oka Wedge zauway, e cz osb w tumie si cofa, ale zaraz wszyscy zrozumieli, e nie strzelano do nich. Zaczli podnosi uzbrojone w blastery rce i... Janko5

130 Zamki nie byy jeszcze cakiem zniszczone, kiedy Wedge krzykn: Dwa!", przechyli si na lew stron i zacz oddawa strza za strzaem, wyrywajc kawaki nawierzchni. Raz tylko niechtnie strzeli do modego czowieka, ktry by zbyt odwany lub zbyt gupi, aby wykaza si instynktem samozachowawczym. Starannie wycelowa w transporter i wtedy strza Wedge'a trafi go prosto w brzuch. Niefortunny strzelec zgi si wp i upad na ulic, miertelnie ranny. Transporter uderzy w bram i zadygota cay, ale wrota ustpiy. Pojazd przejecha poza ogrodzenie. Janson, Hobbie i Tycho nieustannie chronili tyy ogniem zaporowym. Jeden ze stranikw wsta, podnis rce i pobieg za transporterem. - Zaczekajcie! Zaczekajcie! - Jeszcze jeden wariat - mrukn Janson. - Zastrzeli? - Jeli zastrzelimy kadego Adumarianina, ktry jest niespena rozumu, to na planecie zabraknie z mieszkacw - rzek Wedge. - Posuchajmy, co ma nam do powiedzenia. Odrobin zwolni, pozwalajc si dogoni stranikowi. - Przestacie strzela, panowie piloci - poprosi mczyzna. - Prosz. Tu, na terenie bazy lotniczej, jestecie bezpieczni, dopki nie wzniesiecie si w powietrze. Rzeczywicie, tum przy bramie przesta strzela do pilotw. Nikt te nie zamierza wedrze si do bazy. Niektrzy gniewnie kopali w mur, wykrzykujc obelgi. Nagle rozlego si przeraajce wycie w wysokiej tonacji, a jego natenie wwiercao si w bbenki uszu Wedge'a. Z trudem opar si pokusie, aby zakry uszy domi. - Co to takiego? - To informacja, e jestecie w bazie - wyjani stranik. - Teraz owcy uliczni pjd do domu, a napowietrzni dowiedz si, e nadszed czas spotkania. Wasze blade'y s w hangarze Lotnego Ostrza Piknego Trupa. - Niele pasuje ta nazwa. - Wedge poklepa porcz. - Wskakuj i poka nam drog do myliwcw. Personel bazy w mundurach sta obok hangaru z kombinezonami, kaskami i rzeczami osobistymi pilotw. Cztery blade'y-32 stay w gotowoci. Byy jaskrawoczerwone, a nie czarne. - Przejte od pilotw z kraju Yedagon - wyjani jeden z mechanikw hangaru z lekkim alem w gosie. - Paac yczy sobie, aby zdeklarowani nieprzyjaciele wygldali jak nieprzyjaciele. - I ostra bro, mam nadziej - wtrci Wedge. - Nie adne farby tym razem. Mechanik skin gow. By niewysoki, a potna jak opata czarna broda sprawiaa, e jego twarz wydawaa si szersza. - Sabota na waszych statkach oznaczaby przekrelenie honoru waszych zabjcw... i naszego. Wasze pojazdy s w idealnym stanie. Wedge i piloci pospiesznie przeprowadzili skrcon procedur startow. Tymczasem z bazy, klucz po kluczu, startoway kolejne blade'y, mijajc otwarte drzwi hangaru Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 131 do blisko, aby da si zauway. Ogaszaj swoj obecno, rzucajc wyzwanie, ktremu tym razem nie moemy odmwi, pomyla Wedge. - Komunikatory osobiste na czstotliwoci Czerwonych - poleci. - czno blade'w na trzy domylne czstotliwoci systemu: Hod", Eskadra otrw, Czerwoni. Rozlegy si trzy potwierdzenia. - Czerwoni do Hodu", odezwijcie si. Tu genera Antilles, to bezporedni rozkaz. Hod", odezwij si. Potwierd transmisj. Odpowiedzi nie byo. Nie spodziewa si jej zreszt. Piloci Czerwonych byli zdani sami na siebie. Przeczy si z powrotem na czstotliwo Czerwonych. - Poda gotowo. Dowdca ma dwa zapalone i wszystko zielone. - Dwjka" gotowa, sto procent. - Trjka", gotw na mordobicie. - Czwrka" ma zielone. - W gr na repulsorach - poleci Wedge i sam unis blade'a-32 na wysoko dwch metrw. Przed nimi, przy wyjciu z hangaru, wiwatoway zaogi, ale trudno byo stwierdzi, czy to na cze Czerwonych, czy po prostu z powodu zbliajcej si walki. Wedge nie mg zgadn. - Jaki jest nasz pierwszy rozkaz? - zapyta. Natychmiast rozleg si gos Tycha. - Nie robimy niczego, czego mogliby si po nas spodziewa. - Doskonale, Dwjka". Zawracamy o sto osiemdziesit stopni. - Okrci statek tak, e dzib by skierowany na cian hangaru wykonan z cienkiej blachy. - Uzbroi system rakiet. Na mj rozkaz, odpali pociski i caa naprzd. Gotw... ognia! Cztery rakiety jednoczenie uderzyy w cian hangaru, rozdzierajc blach na strzpy. Wedge doda mocy i zacz pi si w gr natychmiast, kiedy tylko wylecia z dziury. Jego tablica czujnikw szalaa, zmylona ogromn chmur dymu, przez jak przelatywa, ale i tak pokazywaa p tuzina blade'w wiszcych nad hangarem, z dziobami pochylonymi w kierunku wyjcia. Gdyby Czerwoni wylecieli tdy, ktrdy mieli wylecie, dostaliby si wprost pod dziaa tamtych. Wedge przeczy sterowanie broni na tylne lasery - ale si zawaha. - Czerwoni, wstrzyma ogie do czasu, kiedy bdziemy na zewntrz - poleci. Skupi si na tym, aby jak najszybciej wznie si w gr. Gdyby wypali i choby jeden z czekajcych na nich blade'w zosta trafiony, odamki przebiyby si przez dach hangaru, akurat tam, gdzie znajdowali si mechanicy Ostrza Piknego Trupa. Na tablicy widzia swoich pilotw, leccych tak blisko, e nie rejestrowa ich jako pojedyncze sygnay. Czekajce w zasadzce myliwce ju zaczynay si wznosi w pogoni za Czerwonymi. Kolejne grupy statkw, krce w pewnej odlegoci, rwnie ruszyy w ich stron. Z gry zaczy schodzi dwie formacje. W sumie Wedge naliczy ponad trzydzieci nieprzyjacielskich statkw przeciwko Czerwonym.

132 Trzydziestu na czterech. Dawniej bywao, e dawa sobie rad w takich nieprawdopodobnych sytuacjach, cho przewanie strategi mia opracowan duo wczeniej. Tu nie mia nic, co by dziaao na jego korzy. Czerwoni znajdowali si zaledwie na tysicu metrw, kiedy pierwsi nieprzyjaciele - dwie oddzielne peskadry - nadlecieli z gry, zbliajc si do pozycji ataku. - Rozszerzy szyk - poleci Wedge. - Pamitajcie, e bd si koncentrowali na mnie. Tycho, odsu si, to nie jest normalny lot parami. Strzela bez rozkazu. Tuzin wrogich statkw spad na nich z hukiem, strzelajc ze wszystkich dziaek omiu albo dziewiciu pilotw koncentrowao swj ogie na Wedge'u. Wedge rewanowa si ogniem laserw, ale liczy gwnie na uniki. Odskakiwa, koysa si z boku na bok, wprowadza statek w obroty wzdune, nieustannie zmieniajc wskazania na tablicach przeciwnika, sam za strzela odruchowo, kiedy tylko jaki cel si nadarzy. Widzia, jak jego lasery przeoray nadlatujcego blade'a i pozostawiy smug spalenizny na kadubie drugiego. Poczu, jak jego wasny statek zadygota, gdy strzay przeciwnika uderzyy w kadub. I oto ju by po drugiej stronie atakujcych go nieprzyjaci, widzc, jak - siedmiu, nie dwunastu - zawracaj, aby znowu zaatakowa. Za nimi, w bardzo lunej formacji, lecieli Czerwony Dwa", Trzy" i Cztery". Przed nim, o kilka kilometrw dalej, pojawia si kolejna plamka, rozpadajca si ju na now eskadr nieprzyjaci. - Mam pomys - powiedzia Wedge. - Dwjka", Trjka", Czwrka". .. cofn si i w gr. Zatrzymajcie si o jakie p kilometra nade mn. Ustawcie kady po jednej rakiecie, eby odpaliy na dwustu pidziesiciu metrach. Na mj rozkaz strzelcie do mnie, a potem przygotujcie si, eby strzela do wszystkiego, co si nawinie. - Dowdco, tu Dwjka". Oszalae? Potwierdzi! - Trjka", dowdca. Tak, potwierdzam. - Wedge wikszo uwagi powici teraz nowym, nadlatujcym wanie nieprzyjacioom, ale ledzi nieustannie dwie liczby: odlegoci od znajdujcych si przed nim i za nim blade'w. Kiedy oba zestawy cyferek byy prawie rwne i znajdoway si tu poza zakresem celownikw, Wedge wystrzeli jedn rakiet do celw przed nim, a potem ciasnym wektorem zszed na lewo. Jednoczenie obrci si tak, eby podwozie odsoni nieprzyjacioom z przodu, a grn cz korpusu tym nadlatujcym od tyu. Ujrza kby dymu, pierwsze lady w powietrzu pociskw wystrzelonych przez wrogie myliwce z przodu, i rzuci: - Ognia! Znw obrci si najwsz czci przekroju, eby zaraz wspi si w gr. Piloci Czerwonych zaczli do niego strzela zgodnie z rozkazem. Przez chwil poczu lodowaty strach. A jeli pociski zawiod? Jeli ich bezpieczniki odpal w znacznie bliszej odlegoci ni wier kilometra, jak poleci ustawi? Bdzie martwy, zanim poczuje uderzenie. Trzy pociski wybuchy jednak, wytwarzajc ogromne chmury nieprzejrzystego ognia tu nad nimi z przodu. Jego blade-32 zakoysa si i zadygota, kiedy wpad w dwie nakadajce si fale uderzeniowe eksplozji, a potem Wedge usysza stukanie odamkw o kadub. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

133

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

134

Chwil pniej by ju otoczony ogniem i dymem. W gowie mia obraz trzech eksplozji. Lokujc si na najbardziej wysunitym na zachd skraju chmury dymu, wykona beczk, wylatujc podwoziem w gr, po czym znw zanurkowa. Przez moment mia wok siebie czyste powietrze, ale kiedy przeci otwart przestrze pomidzy chmurami eksplozji, zaraz znw znalaz si w ognistym mroku. Obok rozlega si kolejna detonacja, a jego myliwiec zagrzechota, a Wedge'a rozbolay zby. Sysza, jak przyrzdy blade'a pkaj. Znw by na otwartej przestrzeni. Rozejrza si na prawo i lewo, a potem spojrza na tablic, ktrej krysztaow powierzchni przecinaa rysa. Jeszcze przed chwil atakoway go dwadziecia trzy nieprzyjacielskie myliwce, w tej chwili pozostao ich tylko trzynacie. Istny pogrom. Pozostali Czerwoni cigali ich, wystrzeliwujc promienie laserw i pociski tak szybko, jak tylko ich palce zdoay naciska na spusty. Wedge oczami wyobrani widzia, jak wrogi pilot obserwuje jego coraz wyraniejszy obraz na tablicy czujnikw, gotw, aby wzi go na cel, jak kieruje ku niemu swoje lasery i pociski, a potem otwiera ogie. Wznis si w chmur ognia pochodzc ze swoich myliwcw i wtedy nadlatujce pociski, przez jedn jedyn sekund pozbawione celu, znalazy sobie nowy... w zbliajcych si blade'ach. Wedge wykrci ptl za Tychem i wystrzeli dwa pociski w formacj wroga, po czym przeczy si na lasery. - Jedynka", tu Dwjka", wszystko w porzdku? - Nic mi nie jest, Dwjka". - Spojrza na tablic, ktra powinna pokazywa diagnostyk uszkodze. Tekst przewija si o wiele za szybko, eby go odczyta. aowa, e nie ma tu takiej schematycznej wizualizacji szkd jak w myliwcach Nowej Republiki. - Chyba mam jakie uszkodzenie - doszed do wniosku. Przechyli gow i zda sobie spraw, e syszy uporczywy, wiszczcy odgos. Rozpozna go i poczu ucisk w odku. To atmosfera wdzieraa si do kabiny i graa niemelodyjny, upiorny motyw. - Mam uszkodzenie kaduba - zameldowa, starajc si nie okazywa emocji. Jeli nie zdoa zaata wyrwy, nie ma szans na wyjcie w przestrze. Nie dotrze do Hodu". Teraz nie czas, eby si tym martwi. Dziesi nieprzyjacielskich statkw wci kryo wok nich, a jego statek zadygota, kiedy uderzyy w niego promienie wstecznych laserw ciganego myliwca. Przyoy si bardziej do manewrw unikowych i dalej ostrzeliwa cel seriami ze sprzonych dziaek. Ogie i dym wystrzeliy z kabiny wroga. Uszkodzony myliwiec rozpocz powolne opadanie w kierunku odlegych pl uprawnych. Zostao wic dziewiciu. Nie, omiu. Statek trafiony przez Hobbiego eksplodowa spektakularnie, zmieniajc si w kul czarno-czerwono-zotego ognia i dymu. Widok byby pikny i fascynujcy, gdyby nie byo w nim paliwem ludzkie ycie. Blade Hobbiego cign za sob smug dymu. Cienki strumyk wymyka si spod kabiny. Janko5

- Czwrka"... - Wiem, szefie. Wci dziaam. Tycho znalaz si na pozycji partnera z tyu i po prawej burcie Wedgea. Przez owiewk Wedge widzia, e kopuka Tycha jest caa w gwiadzistych pkniciach, zwglonych w miejscach, gdzie trafi laser. Wedge zakl. Tycho te nie bdzie w stanie wylecie w przestrze. Tak uszkodzona kabina eksploduje pod wpywem wewntrznego cinienia. A ich kombinezony nie pozwalay samodzielnie pokonywa przestrzeni, jak to byo w myliwcach TIE. Teraz tylko Janson mia statek zdolny do lotu w prni. Tylko on dotrze do Hodu" i opowie, co im si przydarzyo na Adumarze. Lecz w tym momencie blade'a Jansona otoczya chmura eksplozji. Wylecia po jej drugiej stronie nietknity, a przynajmniej tak si Wedge'owi z pocztku wydawao. Lecz wanie wtedy myliwiec Jansona zacz opada na lewo i Wedge zobaczy, e straci prawe skrzydo. - Dostae, Trjka" - odezwa si. - Janson, wracaj. Z gry nadlecia nagle myliwiec, odwracajc jego uwag. Wedge odbi ptl na sterburt, co spowodowao, e atakujcy myliwiec musia zmieni kt nurkowania. Tycho zwolni a do nominalnej prdkoci zerowej blade'a, po czym zacz ostrzeliwa wroga laserami od dou. Wedge poczu potny wstrzs w tylnej czci maszyny, ale nadal obserwowa przez tylny iluminator, jak jego przeciwnik zmienia si w kul ognia. - Dobry strza, Tycho - pochwali. Znw skrci, eby sprawdzi, co z Jansonem. Jego myliwiec lecia teraz bokiem, jedynym skrzydem skierowany ku ziemi, i zaczyna powolne schodzenie. Jansona jednak ju tam nie byo. Pilot wisia w powietrzu na pasach pod paskim urzdzeniem o powierzchni metra kwadratowego. Wedge skin gow; widocznie tak wyglda mechanizm ochrony pilotw w tych maszynach. Prymitywne urzdzenie repulsorowe, ktre opuszczao pilota z bezpieczn prdkoci. Bezpieczn, dopki kto nie wpadnie na to, eby do niego strzela. Wedge ujrza blade'a kierujcego si nurkiem w stron bezbronnego pilota. Zobaczy, e Janson wyciga blaster i otwiera ogie, jakby tak niepozorna bro moga cokolwiek zdziaa przeciwko myliwcowi. Statek wroga jednak eksplodowa. Wedge postanowi wanie, e sprawdzi, jakiego to rodzaju bro nosi przy sobie Janson... kiedy ujrza, e Hobbie wynurza si z kolejnej chmury szcztkw, wci strzelajc ze wszystkich dziaek. Pozostao szeciu wrogw na trzy uszkodzone blade'y Czerwonych. - Czwrka", zosta z Trjk" - poleci Wedge. - Kiedy dotrze do ziemi, wylduj, docz do niego i razem idcie do tego klubu, gdzie wczoraj si opycha ciasteczkami. - Przyjem, dowdco. - Dwjka", a my wykoczymy tych tutaj. - Jestem twoim partnerem na skrzydle. - Lepiej odsu si na wypadek, gdyby nie zmienili taktyki. Sze nieprzyjacielskich myliwcw uformowao si w dwa trjkty i zbliao si do nich po wektorze podejcia. Wedge zauway, e formacje rozdzielaj si, a kady trjkt kieruje na jedJanko5

Aaron Allston 135 nego z Czerwonych. Skin gow. Wreszcie si nauczyli, e nie warto bezmylnie przeladowa najsawniejszego nieprzyjaciela. Szkoda, teraz nie czas, eby zmdrzeli. W wolnych, mao zwrotnych blade'ach pociski stanowiy due obcienie. Musia si tego obcienia pozby. Pchn drek sterowy w przd, nurkujc wprost na ulic Certanu. Wydao mu si, e wyczu chwil wahania nieprzyjaciela, zanim pody za nim. Nie chcia takiego rozwizania. W bazie lotniczej robi wszystko, aby nie naraa cywilw na niebezpieczestwo. Wtedy mg sobie na to pozwoli -jego wybr nie mia wikszego wpywu na to, czy przeyje, czy nie. Teraz byo inaczej. Musia wykorzysta kad moliw oson... lub umrze. Pod sob widzia tylko smugi wietlne znaczce przebieg ulic. Ulice w tym miecie byy jednak oplatane przewodami i kablami na rnych wysokociach. Takie przeszkody, nawet jeli nie spowoduj poamania skrzyde, mog nim rzuci o cian budynku. Zastanowi si i przypomnia sobie, e przewodw nie byo na pewno na adnym skrzyowaniu ulic. Ruszy ku wietlnemu kwadratowi skrzyowania. Obok jego owiewki przelecia nagle strumie wiata. Lasery cigajcych. Poczu, jak rufa jego statku zakoysaa si, cho to byo tylko municie. Odpowiedzia z tylnych dziaek i z satysfakcj stwierdzi, e jeden ze strzaw przebi owiewk. Nie zabi pilota, a przynajmniej nie od razu. Blade jednak powoli skrci w bok i odlecia w kierunku bazy lotniczej albo znajdujcych si za ni lasw. Wedge da pen moc na repulsory i cign drek, robic co w jego mocy, aby wyj z korkocigu. Skrci, wlizgujc si pod niewidzialny baldachim kabli i drutw, majc jedynie nadziej, e prawidowo obliczy kt i oceni ich wysoko nad ziemi. W chwil pniej znalaz si ledwie trzy metry ponad powierzchni ulicy. Jaki transporter repulsorowy niezdarnie zszed mu z drogi. Za jego plecami dwaj przeladowcy powtrzyli ten manewr. Pierwszy polecia za wysoko. Wedge ujrza, e myliwiec podskakuje, a potem jego lewe skrzydo rozpada si po zderzeniu z kablem. Blade zawirowa, a jego drugie skrzydo ustpio pod seri drobniej szych kolizji. Maszyna spada z hukiem na ulic, lizgiem zarywajc si w nawierzchni z prawie tak sam prdkoci, z jak lecia Wedge. W tylnym iluminatorze Wedge widzia, jak przechodnie odskakuj na boki przed poncym wrakiem, ktry zmit opuszczony transporter koowy, jakby to by milimetrowej gruboci ekran. Drugi blade przeladowa go jednak bez litoci. Docierajc do kolejnego skrzyowania, Wedge szarpn stery mocno w lewo, kierujc si ku poprzecznej ulicy... i zmniejszy si repulsorw. Jego myliwiec prawie opad na jezdni i zakrci si, a wyldowa skierowany dziobem w stron, z ktrej nadlecia. Teraz Wedge znw doda mocy repulsorom, unoszc w gr dzib i z caych si pchn drek do przodu. Jego przeladowca skrci za rg, nieco szybciej ni Wedge, i tylko dziki repulsorom nie wbi si w cian budynku. Jego dzib wzniesiony by powyej pozycji Wedge'a, bo pilot prawdopodobnie spodziewa si zapa przeciwnika w celownik w gbi ulicy.

136 Wedge wystrzeli, a jego lasery przeoray blade'a od dzioba po ruf z bliskiej odlegoci. Ujrza, jak podwozie statku otwiera si niczym rozerwany szew. Myliwiec zakoysa si, przelecia nad gow Wedge^, zary nosem w ulic i rozora j na dugo caej przecznicy, rozrzucajc transportery na boki jak zabawki. Teraz tablica Wedge'a ukazywaa jedynie otaczajce go budynki. - Czerwony Dwa", jaki status? - Czysto - odpar Tycho. - Zobaczmy, jak czysto. Lec do ciebie. Wedge dolecia do skrzyowania i wznis si na repulsorach, a znalaz si w bezpiecznej odlegoci od okablowania. Skierowa dzib w gr i zacz si wznosi. W cigu kilku sekund ze wschodu nadlecia Tycho. Wyglda jeszcze gorzej ni przedtem, bo caa prawa strona powoki pokryta bya zwglonymi ladami po laserach. Kabina bya cakiem strzaskana; jego blade nie mg rozwin wikszej prdkoci, eby wiatr nie chosta Tycha po twarzy. - Nigdy w yciu nie damy rady wylecie w przestrze, szefie -ostrzeg. - Jeli dobrze pamitam, granica Certami z Halbegardi nie ley poza naszym zasigiem - rzek Wedge. - Polecimy nisko nad ziemi eby nie wle w zasig czujnikw, i... Jego tablica wywietlia nagle dwie zamglone plamki, zdajce w ich kierunku jedna z bazy lotniczej Giltella, druga z certaskiego kosmodromu. W cigu paru chwil zmieniy si one w chmurki mniejszych plamek - cae dwie eskadry. Z daleka Wedge widzia ju wiata nadlatujcych blade'w. Byy bliej siebie wzajemnie ni Wedge'a i Tycha, ale w cigu kilku sekund miay szans dopa dwch pilotw Nowej Republiki. Cz taktyczna umysu Wedge'a, ta, ktra do czsto pozostawaa w sprzecznoci z czci koreliask, obliczaa szanse i strategi. Odpowied nie bya pocieszajca. Nawet jeli w normalnych warunkach dawali sobie rad w stosunku dwanacie do jednego, w tej chwili byli zbyt mocno poszkodowani, aby prowadzi walk w peni moliwoci. Nie mieli te czasu na wyldowanie i ukrycie si. Nawet jeli si przebij, dowiadczenie uczyo, e nieprzyjacielscy piloci nie mieli oporw przed dobijaniem pilotw bez maszyn nawet w powietrzu. Wedge stumi ukucie alu. Nie byo to uczciwe z jego strony: najpierw ofiarowa Ielli przyszo, a potem da si tak po prostu zabi. Spojrza na nadlatujce myliwce. - Chyba bdziemy musieli po prostu zabra ze sob tylu, ilu zdoamy, Tycho - powiedzia, ale nie udao mu si usun smutku z gosu. - Rozumiem, szefie. - Tycho trzyma si jego prawej burty. Nagle Wedge zobaczy na tablicy, e jedna z grup skierowaa si ku drugiej. Komunikatory oyy. - Lotne Ostrze Ku Ksiycom rzuca wyzwanie Ostrzu Lordw Przeraenia! - Ke Mattino, ty wariacie, nie czas teraz na... - Zawsze jest czas, eby skompromitowa niekompetencj i tchrzostwo. Ognia! Niebo pomidzy dwiema formacjami, teraz widocznymi ju do blisko, rozjarzyo si nagle laserami i kulistymi eksplozjami. Chwil potem nie mona ju byo rozrni obu formacji na tablicy - zmieszay si w jeden kb walczcych. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

137

Aaron Allston

- Czerwony Dwa", ldujemy - poinformowa Wedge. Przeczy si na standardow czstotliwo wojskow Certanu. - Czerwoni do Ku Ksiycom. Czy to pan, kapitanie ke Mattino? - Tak, to ja. - Dziki, kapitanie. - Wywalczylicie sobie odejcie. Nie pozwol jakiemu kolekcjonerowi honorw pozbawi go was w taki sposb. Pomieszania zmysw dla waszych wrogw. - I pienistej choroby dla waszych. Antilles si wycza. Skierowa dzib statku w stron ziemi, w kierunku gorzej owietlonej czci Certanu. Wiele godzin pniej, kiedy noc bya najciemniejsza i najcichsza, Wedge i Tycho podeszli pod drzwi mieszkania Ielli. Wedge nie pamita, kiedy ostatnio by tak zmczony, ale kiedy drzwi otworzyy si na jego pukanie i ujrza przed sob Iell, cae zmczenie nagle si ulotnio. Chwyci j w ramiona, a ona wcigna go do rodka. Sysza, e Tycho wszed rwnie i starannie zamkn drzwi. - Omal mnie nie zabie - szepna. Troska zagodzia oskarajcy ton. - Musiaam czeka godzina za godzin, eby si dowiedzie, czy yjesz, czy nie. - Przepraszam... - Wedge spojrza na ni z poczuciem winy. - Musielimy zachowa cisz w eterze i to tak dugo, jak to byo moliwe. Poruszalimy si maymi uliczkami, alejkami, czasem po dachach i balkonach, eby nas nie zapali ani nie namierzyli. Syszaa... wiato w salonie zapono nagle i Wedge odkry, e nie s sami. Na kanapie siedzieli Janson i Hobbie. Janson opar stopy na maym stoliczku. Na kolanach trzyma kolorowy notatnik, z gatunku tych uywanych do dziecinnych gier. Jego przylizane wosy i czyste ubranie sugeroway, e niedawno wzi kpiel; Wedge natychmiast nabra ochoty, aby pozby si przepoconych szmat, ktre mia na sobie. Hobbie te wyglda na domytego, cho zdj tunik, aby odsoni z p tuzina zabandaowanych ran na piersi i ramionach. Przy cianie obok wycznika wiata siedziaa Cheriss, a w drugim fotelu Hallis. Wedge zamruga z wraenia. - Przepraszam - mrukn. - Chyba wanie wpakowaem si na imprez. Iella si umiechna. - Raczej na spotkanie spiskowcw - odpara i podprowadzia ich do wolnych foteli. Pokj by zapchany meblami. Byo ich znacznie wicej, ni Wedge pamita z ostatniego tutaj pobytu. Podejrzewa, e Iella cigna je z balkonu i innych pokoi. Wedge usiad ciko i popatrzy po pozostaych. - Wybaczycie mi, prawda? Chyba jestem troch zdezorientowany. Cheriss, jak si tu znalaza? I jak si czujesz? Cheriss, w ciemnym stroju mistrza blasterowego miecza, na prb kilkakrotnie podniosa i opucia lewe rami. Janko5

138 - Lepiej - stwierdzia, ale gos miaa niski i pospny. - Potrzebuj troch czasu, zanim znowu zaczn walczy, ale niebezpieczestwo ju mino. Przywieli mnie do Certanu, gdzie dowiedziaam si o waszej walce. Poszam do waszej kwatery, tam spotkaam Hallis, ale nie byo tam ani was, ani waszych X-wingw. Wiedziaam, e gdybycie mieli gdzie si uda, to pewnie tutaj. Wic przyszam. - Wida byo, e ma znacznie wicej do powiedzenia, ale zmienia zdanie. Wedge mia ochot powiedzie, e sprowadzanie tu Hallis nie byo najlepszym pomysem, poniewa mogaby spowodowa spalenie" tosamoci Ielli, ale ta, jakby czytaa w jego mylach, wyjania: - Kiedy Cheriss przysza do mnie i powiedziaa, co si stao i kogo widziaa, zaproponowaam, eby sprowadzia tu Hallis. Wszystko w porzdku, Wedge. Skin gow i usiad. - Hallis? Wzruszya ramionami. - Obrabowaam wasz kwater. - Ach, tak? - C, kiedy powiedzieli, e zabrali X-wingi, doszam do wniosku, e i tak spldruj mieszkanie. Zamierzaam wzi jedynie resztki Biaasa, ale podsuchaam dwch mczyzn, ktrzy pakowali wasze rzeczy: kradli jak na wycigi. miali si i mwili, jaka to wietna rozrywka zestrzeli wasz czwrk, wic si wkurzyam. Kiedy si rozdzielili, przyoyam kademu kluczem hydraulicznym i zabraam wszystko, co chcieli ukra. Wedge nie mg powstrzyma miechu. - Zawsze wiedziaem, e reporterzy nie powinni za bardzo zblia si do swoich bohaterw. - O co ci chodzi? Naprawd byam wkurzona. - Co wzia? - Wasze cywilne stroje, kombinezony pilotw, ten dziwaczny paszcz Jansona, hemy, notatniki, karty danych, zestawy komunikatorw, miecze blasterowe... jeden z nich nalea do Cheriss, wic jej oddaam... cae stosy miosnych licikw zbieranych przez Jansona... Janson podnis gow z oburzon min. - Hej! Mam nadziej, e ich nie czytaa! - Jasne, e nie. Odetchn, nieco uagodzony. - No, z wyjtkiem tych otwartych. Ten od lady Marri by bardzo poetyczny... Janson wsta z twarz zalan szkaratnym rumiecem. - Nie mog uwierzy... - Nagle wytrzeszczy oczy - Nie pamitam adnego listu od lady Marri. Hallis zachichotaa. Janson usiad. - Zostaem skompromitowany, generale. Prosz o pozwolenie zeskoczenia z balkonu ostatniego pitra, aby ukry mj wstyd. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

139

Aaron Allston

- Prosz uprzejmie - odpar Wedge. - A teraz, Iello, to ty jeste w najbardziej niepewnej sytuacji z nas wszystkich. Nie chciabym by kopotliwym gociem... ale co nam moesz zaofiarowa, nie rujnujc sobie ycia? Umiechna si blado. - Dobre pytanie. Wci jestem zwizana rozkazami i obowizkami, wic odpowied brzmi niewiele", ale skoro mj zwierzchnik nie wie nic o naszych bezporednich powizaniach, mam pewne pole manewru. .. na razie. Mog was ukry do czasu, a mj zwierzchnik zapyta, czy was widziaam. I dopki nie zaczn was szuka po domach. Bdziecie musieli si wynie z Certanu. Mog zaatwi wam adumarskie pienidze, troch sprztu komunikacyjnego i komputerowego. Niestety, nie mam wielu kontaktw. Grupa, ktra tu ze mn przyjechaa, bya odpowiedzialna za takie sprawy. - A transmisja holo do Nowej Republiki? Pokrcia gow. - Ukad holo zosta przeniesiony do miejsca, gdzie rezyduje mj zwierzchnik, a ja nie wiem, gdzie ono jest. Wedge zastanowi si. - Reszta te bdzie mi bardzo pomocna. Czy moesz w jakikolwiek sposb sprawdzi, jaki jest aktualnie status Hodu"? Musimy si dowiedzie, zanim sprbujemy si znowu tam dosta. Iella spojrzaa na jedn z szafek, - Mj komunikator przechwyci i zarejestrowa wasz transmisj na Hod" - powiedziaa markotnie - i ich milczenie. Ale wiem, e wci tam s. Mj komunikator przechwytywa ich zakodowane transmisje przez cay czas waszej ucieczki korytarzem. Nie byo adnych zakce w komunikacji. adnych zmian, ktre mogyby wiadczy na przykad, e zostali aresztowani. Hallis podniosa gow. - Iello, musz z tob porozmawia. Na osobnoci. Iella spojrzaa na ni ze zdziwieniem - Postaram si przekona ci, aby zrezygnowaa ze swojej misji. eby przyczya si do Wedge'a i pozostaych. I strzelia swemu zwierzchnikowi w brzuch, jeli go jeszcze przypadkiem spotkasz. - To bdzie wymagao duych zdolnoci przekonywania. - Iella wskazaa gestem jedne z bocznych drzwi. - Ale dam ci szans. Id przodem. Nie byo ich tylko kilka minut; przez ten czas Tycho i Wedge zdyli jedynie zdj buty i przyj kubki wody podane przez Cheriss. Nagle drzwi otworzyy si gwatownie i wysza z nich Iella, blada jak trup, z zacit, gniewn twarz. - Zmiana planw - oznajmia. - Opuszczam stanowisko i misj. Wymyl, jak was wywie z Certanu. A jeli zobacz kiedy Tomera Darpena, spal go na miejscu. Wedge przyglda si jej, zaszokowany i milczcy. Potem spojrza na Hallis. - Jak to zrobia? Wzruszya ramionami. Janko5

140 - Prosz, powiedz. Musz wiedzie. Zazwyczaj eby Iella zmienia zdanie, potrzeba zderzenia planet albo uchway senatu. Musz si nauczy tej sztuczki, cokolwiek to byo. Iella zarumienia si licznie. - Wedge! - Poka wam co. - Hallis wyja z rkawa standardowy notatnik. Drug rk signa za plecy i wycigna przewd ze standardowym zczem danych na kocu. Podczya go do notatnika i wczya urzdzenie, po czym podniosa ekran tak, aby Wedge mg go widzie. -Moe wam si to nie spodoba - uprzedzia. Tycho przechyli si, eby lepiej widzie. Janson, Hobbie i Cheriss stoczyli si za nim, eby cokolwiek zobaczy. Iella odwrcia si, jakby nie chciaa na to patrze jeszcze raz. Widok w notatniku przedstawia morze twarzy i gw. Wedge rozpozna otoczenie jako sal na zewntrznym dziedzicu paacu peratora. Wreszcie obraz si ustabilizowa. Wedge rozpozna peratora stojcego w krgu doradcw. Ubrania doradcw okrelay czas sceny - byo to ostatnie zebranie, w jakim uczestniczy Wedge, to, na ktrym on i jego piloci zostali wygnani i waciwie skazani na mier. Pojawi si dwik zapisu, bezsensowny bekot gosw. Nagle wszystkie gosy ucichy. Wedge uzna, e widocznie rejestrator wykorzysta mikrofon kierunkowy, aby skupi si na konkretnej rozmowie. Usyszeli peratora. Mwi ciszonym gosem: - ...szkoda, e nie dao si ich przekona, aby nauczyli nas swojej sztuki. Byoby to spektakularne, a samo nazwisko Antillesa wystarczyoby, eby wzbudzi strach w nieprzyjacielu. Odezwa si gos Tomera Darpena, ktry sta obok. - Chwil paskiego czasu, milordzie... - Tylko chwil, czas nagli. - Chciabym wyrazi ubolewanie osobicie, jak rwnie w imieniu generaa Antillesa w zwizku z tym, co musia przed chwil uczyni. Nawet przez zakcenia obrazu rejestratora wida byo, e perator jest zdumiony. - Musia? Tomer skin gow. - Genera jest uwiziony pomidzy dwiema nieprzyjaznymi wzgldem siebie siami. Jego naturalnym pragnieniem jest oczywicie pomc tobie, wie, e to jedyne honorowe wyjcie. Jednak niejasne rozkazy przekazane mu przez zwierzchnikw korpusu dyplomatycznego, rozkazy, ktre miay na celu jedynie utrzymanie go przy yciu, bo jest dla nich bardzo cenny, nie pozwalaj mu walczy. Sytuacja go przerosa, odara z caej chci do ycia. Perator pokrci gow, zszokowany. - Nie mog w to uwierzy. Tomer spuci oczy ze smutn min. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

141

Aaron Allston

- To prawda. Pragnie mierci, aby zmy wstyd. I dlatego genera Antilles baga ci o uprzejmo. - Mw. - Baga, aby wystawi przeciwko niemu tyle swoich si, eby nie mg ich odeprze... i przey. eby zdoa umrze z honorem i nigdy wicej nie zosta uyty jako narzdzie korpusu dyplomatycznego. Jeli posuchasz tej proby, to nie do e jego pami bdzie czczona; moesz take by pewny, e przyl tu kolejnych pilotw, ktrych nie bd ogranicza mieszne rozkazy, niepozwalajce im zachowywa si, jak przystao na prawdziwych pilotw. Perator skin gow ze wspczuciem. - Teraz wszystko rozumiem. Biedny czowiek. - Musi to wyglda jak akt sprawiedliwoci z twojej strony. Ale Antilles ci podzikuje w ostatnim swoim oddechu. - Rozumiem. - Dzikuj, peratorze. Zapis Hallis odprowadzi Tomera, kiedy ten opuci miejsce przy wadcy i ruszy w kierunku Wedge'a i jego pilotw. Mikrofony pozostay ustawione na niego, a cho dalsze sowa byy stumione, bez wtpienia przez to, e dyplomata trzyma komunikator blisko ust i mwi cicho, Wedge bez trudu wyowi sowa: - En-Er-I-Jeden" do Hodu". Nowe rozkazy, Hod". Nie przyjmowa, nie rejestrowa, nie potwierdza adnej transmisji z powierzchni Adumaru lub z pojazdw nienalecych do Nowej Republiki, a do odwoania. Powtrzy, ebym by pewien, e zrozumielicie... Dobrze, Hod". En-Er-I-Jeden" wycza si. Hallis wyczya ekran. Przez dusz chwil panowao kompletne milczenie. Wreszcie Wedge spojrza na reporterk. - Dzikuj, Hallis. Musz tylko zapyta, dlaczego nie powiedziaa mi o tym wczeniej, zanim opucilimy paac peratora? - Pierwsza cz, to znaczy wiedza o tym, e Tomer ci wrobi, nie mogaby ci pomc. Za to wiadomo, e Hod" ma zablokowan czno.. . miaam wanie wam powiedzie, kiedy usyszaam, e sam na to wpade. - To ma sens - rzek Wedge. Spojrza na Iell. - Wiesz, e ty masz by nastpna? Skina gow. - Nie rozumiem - poskary si Janson, - Tomer zaaranowa wszystko tak, eby nas zabi - wyjani Wedge. - Sporo mu si udao zaatwi. Zarobi dodatkowe punkty u peratora, twierdzc, e my, piloci, zawsze stalimy po jego stronie, lecz powstrzymyway nas biurokratyczne rozkazy, wic perator nie myli ju, e mu t si sprzeciwilimy. Tomer usuwa nas z drogi tak, ebym nie mg zoy mojego raportu i wnioskw co do sposobu, w jaki przygotowa ca misj dyplomatyczn... wnioskw, ktre jak teraz przypuszczam, w znacznej czci byy poprawne. Chcia, aby zginli wszyscy, ktrzy byliby w stanie zoy raport premierowi. Oznacza to, e wszyscy podwadni Tomera, w tym Iella, skoczyliby ostatecznie jako anonimowe zwoki w ciemnej uliczce. Janko5

142 - Potrzebuj kilku minut na spakowanie si - oznajmia Iella. - Ale nadal nie wiemy, dokd pj. Nie byam przydzielona do programu ochrony wiadkw. - Wiem, gdzie... - wtrcia Cheriss. - Generale Antilles... - Najwyszy czas, eby zacza mwi mi Wedge. Nie umiechna si, ale skina gow na znak zgody. - Wedge, jest par kobiet i mczyzn, ktrzy chc ci pozna. Kiedy wrciam i zgosiam si do paacu peratora, znaleli mnie, eby mi to powiedzie. Wedge zmarszczy brwi. - Jacy to ludzie? - Przywdcy polityczni z krajw niepozostajcych pod kontrol Certanu. Tych krajw, ktre wkrtce Certan zmiecie z powierzchni planety. - Mylisz, e zaofiaruj nam statek, ktry pozwoli przedosta si na Hod"? Skina gow. - Myl, e tak. Ale chyba nie o to im teraz najbardziej chodzi. Prawdopodobnie maj zamiar prosi ci o pomoc. - Chtnie ich wysucham. W porzdku. Tycho i ja musimy si umy, a teraz wszyscy niech si ubior, najadniej jak mog. Przeszukuj ulice w poszukiwaniu ukrywajcych si strconych pilotw, a nie siedmiorga statecznych obywateli, ktrzy maj ochot si zabawi. - Wydajesz rozkazy wywiadowi - zauwaya Iella agodnym tonem. - Tylko moim pilotom... i moe jeszcze komu. Pjdziesz z nami? - Dokd tylko zechcesz.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

143

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

144

ROZDZIA

11
O wicie Wedge i pozostali uciekinierzy znajdowali si ju w przedziale pasaersko-towarowym cignika klasy Farumme. Ten pojazd latajcy, jak podejrzewa Wedge, zosta zbudowany mniej wicej wtedy, kiedy on przyszed na wiat. Przez dziury w powoce gwizdao powietrze. W konstrukcj przedziau wmontowano piercienie umoliwiajce zamocowanie adunku, ale w tej chwili jedynym transportowanym przez cignik towarem bya grupa Wedge'a, usadowiona na wycieanych awkach biegncych przez ca dugo przedziau. Agent Konfederacji Yedagonu, ktry si z nimi spotka, szczupy, bardzo jasnowosy i jeszcze bardziej maomwny mczyzna, ulokowa si razem z pilotami w kabinie sterowania. Wedge rozejrza si po przedziale - Janson, Tycho i Hobbie spali. By tak samo zmczony jak oni i tak samo potrzebowa snu, ale musia sobie pewne sprawy najpierw przemyle. Cheriss siedziaa na awce po drugiej stronie pojazdu. Od chwili, kiedy opucili kwater Ielli, rzadko spogldaa na Wedge'a, a teraz take wydawaa si zamylona. Hallis zaja miejsce po tej samej stronie, oboona wszystkimi notatnikami personelu Nowej Republiki. Na prob Wedge'a skopiowaa zapis zdrady Tomera Tarpena na kady z notatnikw po kolei. Teraz walczya z najbardziej skomplikowanym z nich, nalecym do Ielli, prbujc poczy ten i kilka innych zapisw z czci reportau. Sdzc z pomrukw i cichych przeklestw, nie szo jej najlepiej. A Iella - Iella drzemaa wcinita pod rami Wedge'a, z przymknitymi oczami i spokojn twarz. Wedge umiechn si, wiedzc, e pewnie wyglda teraz jak idiota, ale wcale si tym nie przejmowa. Ucieka z wyrokiem mierci i bez moliwoci skontaktowania si ze swoimi zwierzchnikami w wiat, gdzie zarwno przeciwnicy, jak i zwolennicy gotowi byli go zabi. W tym momencie jednak nie czu adnych trosk; nie by tak szczliwy od lat. Iella otworzya oczy, spojrzaa na niego nieco sennie, po czym umiechna si i ukrya twarz w zagbieniu jego szyi. - Nie spae wcale? - Mylaem. Ukadaem sobie wszystko. Janko5

- Przegrupowywae wojska, generale? - Tylko wtedy, kiedy mogem si powstrzyma od mylenia o tobie. Ramiona zadray jej od bezgonego miechu. - Wiesz, co jest tak cudownego w twoich komplementach? - Co? - To, e zawsze mwisz szczerze. Nie potrafisz prawi pochlebstw. Cheriss odpia pasy i wstaa. Podesza do Wedge'a i Ielli niepewnie, balansujc w rytm ruchw pojazdu i przelotnych turbulencji. Miaa wyraz twarzy rwnie powany jak przedtem w kwaterze Ielli. - Generale... Wedge... czy mog z tob zamieni kilka sw? Na osobnoci? - spojrzaa przepraszajco na Iell. - Oczywicie. - Wedge zajrza w oczy Ielli, usiujc odgadn jej reakcj. Na razie miaa min wyraajc wycznie senne zadowolenie. adnych trosk, adnej zazdroci. Wedge razem z Cheriss przeszli do przedniej czci przedziau. Chwycili si piercieni, aby nie upa pod wpywem wstrzsw pojazdu. Kiedy Cheriss przemwia, ledwie mg usysze jej gos ponad rykiem silnika i wyciem wiatru w dziurach po nitach. - Chciaam tylko powiedzie, e to ty miae racj... a ja si myliam. - To bardzo trudne wyznanie - przyzna Wedge. - Zawsze, kiedy prbuj co takiego powiedzie, winie mi gdzie w gardle. Umiechna si blado. - Nie rozumiaam tego, dopki si nie ocknam na tym waszym wielkim statku. Moja rana prawie cakiem si zablinia, a ja wiedziaam, e nic mi nie zostao... straciam tytu, straciam szacunek peratora, prawdopodobnie straciam twoj sympati... - Co to, to nie. - Pozwl mi skoczy. Nie mogam si na tym skoncentrowa, bo medycy cigle zadawali mi jakie pytania. Jak tam moja rana? Na co mog by uczulona? Inne problemy natury medycznej? Opowiedziaam im o moich zawrotach gowy na wysokoci... Wedge ze zdumieniem ujrza w jej oczach zy. Otara je i cigna dalej. - Skanowali mi gow, pobrali krew do bada, aby znale w niej jakie substancje i stwierdzili, e to niezrwnowaenie zwizkw chemicznych. Podali mi jaki lek i w p godziny pniej staam na grnym podecie waszego doku dla myliwcw, a od pyty ldowiska dzielia mnie ogromna odlego... staam nad otworem, przez ktry wylatuj, widziaam w dole Adumar i chmury na jego niebie i... nic wicej. adnego dreszczu. Teraz musz tylko bra ten rodek raz na kilka dni. Mog si nauczy lata. - To wspaniae wieci. - Tak... cho nawet medycy nie potrafili tego zrozumie. Dla nich to by taki drobiazg. Diagnoza, waciwy rodek i pacjent moe sobie pj, zwolni miejsce dla nastpnego. Dla mnie byy to lata wiadomoci, e w Certanie zawsze bd nikim, kim, kto odszed w zapomnienie... dla tych za, co mi pomogli, by to po prostu may sukces w niezbyt trudnym zadaniu. Byam prawie wcieka, e mnie nie rozumiej. I wtedy wanie sama zrozumiaam. Gdybym zgina tamtego dnia na dworze peratora, nigdy nie mogabym si cieszy z czego, co dla waszych lekarzy jest tylko kwesti waciJanko5

Aaron Allston 145 wego zwizku chemicznego, a dla mnie cudem. Zrozumiaam, e to ty miae racj. e marnowa ycie jest niehonorowo. e to by wybr gupiej dziewczyny. Mam nadziej, e ju ni nie jestem.

- Skoro zobaczya to sama, masz teraz tylko jedno wyjcie. - Mianowicie? - Dobrze przey ycie. Znale cel i dy do niego. - Chc by pilotem - powiedziaa. - I lata. Nie dla Certanu. Nie dla Adumaru. Dla Nowej Republiki. - Jeli za kilka dni bd jeszcze y, sprbuj ci w tym pomc. - Chciaam te powiedzie... - Jej wzrok powdrowa ukradkiem w stron Ielli i znw spocz na twarzy Wedge'a. - Chciaabym yczy szczcia tobie i twojej pani. - Dzikuj. - Nie... nie wiem, co jeszcze mog powiedzie. - Wic moe ja co ci powiem. Ostatnia rada. Cheriss, nigdy wicej nie myl, e jeste na co za moda albo za stara, albo e wanie jest niewaciwa pora. To jest ycie, a ty moesz oszale, zastanawiajc si nad tym. Raczej dojd do wniosku, co jest odpowiednie w twoim wieku, na co jest waciwa pora i raduj si tym, co masz. Na tym wanie polega szczcie. - Rozumiem. - wietnie. Wrci do Ielli i zapi pasy, po czym znw otoczy j ramieniem. - Wszystko w porzdku? - zapytaa. Skin gow. - Czy mog spyta, o co jej chodzio? - Po prostu dorasta. Od tamtego wieczoru przybyy jej dwa, a moe trzy lata. - To dobrze. - Moe uda nam si wymyli, jak zbudowa tak bro i strzeli z niej par razy do Wesa. - Wszystko syszaem - oznajmi Janson, nie otwierajc oczu. Pokj odpraw, w ktrym Wedge i jego towarzysze spotkali si z wadcami Konfederacji Yedagonu, nie przypomina adnego wntrza z tych, ktre widzieli w miecie Certan. Byo to okrge pomieszczenie, ograniczone z jednej strony przez wygit cian, a z drugiej przez rzd ozdobnych kolumn, za ktrymi znajdoway si starannie przycite trawniki i artystycznie rozmieszczone drzewa. Cz pomieszczenia ograniczona kolumnami nie miaa sklepienia, cho w suficie z drugiej strony Wedge zauway ruchomy panel, co wskazywaoby, e i ta przestrze moe by przykryta mechanicznie rozkadanym lekkim zadaszeniem. Podoga i stoy byy z kamienia podobnego do marmuru, sama podoga za miaa szorstk powierzchni, aby stopy si po niej nie lizgay. Wedge pomaca j delikatnie stop i upewni si, e jest twarda i nie przypomina mikkiej powoki, ktra wydawaa si pokrywa wszystko w Certanie. Janko5

146 Cay czas wyczuwao si tu lekkie powiewy wiatru. Sala bya przestronna i dobrze owietlona, bez ktw, gdzie mona by si byo usun i cieni, ktre mogyby suy za schronienie zu. Siadajc przy stole, Wedge uzna, e to wielka zmiana na lepsze w stosunku do tego, czego do tej pory dowiadczyli. Po drugiej stronie stou zasiad Escalion, perator Konfederacji. - Bd si streszcza - oznajmi. - Jest pan wojskowym i z pewnoci nie lubi pan podchodzenia do tematu bocznymi drogami. - Ma pan racj - odrzek Wedge i uwanie przyjrza si rozmwcy. Perator Yedagonu rwnie by przeciwiestwem swojego odpowiednika z Certanu: redniego wzrostu, ciemnowosy, ciemnobrody, ale o bladej cerze. Ten kontrast sprawia, e nawet spokojny i odprony, wydawa si czujny. By o kilka lat starszy od Wedge'a i prawdopodobnie w rwnie dobrej kondycji fizycznej. Rozwinite minie torsu sugeroway regularne wiczenia fizyczne, tali mia szczup, a brzuch paski. Mundur by nieskazitelnie biay, w czym przypomina uniform Wielkiego Admiraa Imperium, lecz wyrniay go skomplikowane, fioletowe hafty po zewntrznej stronie rkaww i nogawek spodni oraz rzdy medali i baretek z rnych kampanii na piersi - kady innego ksztatu, koloru i wielkoci. Tak dekoracj pedantyczni przywdcy Imperium uznaliby za obraajc dobre obyczaje. - Jeli pan sobie yczy - przeszed od razu do rzeczy Escalion -z przyjemnoci dostarczymy wam transport na statek na orbicie. Po tym, jak publicznie odmwilicie poparcia agresji wojskowej Certanu, czujemy si waszymi dunikami i jestemy wam to winni. Chciabym jednak przedtem przedstawi panu pewn alternatyw. I prob. - yczy pan sobie, ebymy polecieli z waszymi oddziaami przeciwko Certanowi? - Nie - odpar Escalion. - Chc, aby je pan poprowadzi. Wszystkie. Wedge odchyli si w ty. - Nie jestem pewien, czy to dobry pomys, aby oddawa wszystkie militarne zasoby kraju w rce czowieka, ktrego zaledwie si zna. - le mnie pan zrozumia - rzek Escalion. - Nie mwi tylko o moim kraju. Jestem w staej cznoci z wadczyni Halbegardii i ona rwnie wyraa zgod. Chcemy, aby poprowadzi pan zjednoczone siy wszystkich krajw sprzymierzonych przeciwko Certanowi. - Dlaczego? - Poniewa dokona pan na Adumarze czynw bez precedensu. Zademonstrowa pan niezwyke umiejtnoci pilotau; nikt u nas nie dokonaby podobnego wyczynu. W kocu nie dalej jak wczoraj wasza czteroosobowa grupka rozniosa okoo trzydziestu przeciwnikw. Wola pan uczy pilotw, zamiast okry si chwa kosztem czyjej krwi i ycia. Stawi pan czoo najpotniejszemu czowiekowi na Adumarze i zignorowa pan jego gniew. Oto cz odpowiedzi na paskie pytanie. - Pochyli si nad stoem z bardzo powan min. - Wierz, podobnie jak moi doradcy i wadze Halbegardii, e jeli rozniesie si wie, i to pan poprowadzi nasze siy przeciwko Certanowi, wiele innych pastw przyczy si do nas. Kraje obecnie neutralne albo opowiadajce si za Certanem, poniewa wiedz, e nie wytrzymaj bezporedniego ataku, przejd na nasz Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 147 stron. To da nam szans na zwycistwo. Albo na klsk w honorowej walce, a nie w masakrze. Wedge popatrzy na pozostae osoby siedzce przy stole. Czonkowie jego grupy mieli miny ostronie neutralne. Szecioro doradcw, ktrych sprowadzi Escalion mczyni i kobiety w identycznych jak on mundurach - zachowywao si bardziej wymownie; kiwali gowami i wpatrywali si w Wedge'a wzrokiem penym aru i wyczekiwania. - Wedug mojej wiedzy - rzek Wedge -jeli dobrze wszystko skalkulowaem, gdyby nawet wszystkie pastwa niepozostajce pod bezporedni kontrol Certanu przyczyy si do nas, zjednoczone siy nadal nie osignyby dwch trzecich armii Certanu. Escalion skin gow. - Nawet ta liczba jest zbyt optymistyczna. Sprzt Certanu jest lepszy od naszego. W naszym korpusie myliwcw mamy za mao blade'w. W sumie jest ich mniej ni poowa floty. Polegamy zwykle na starszych modelach. - A wic oceniajc optymistycznie, przy pomylnych ukadach bdziemy mie poow ich si lub nawet mniej. - Zgadza si. - Potrzebuj kilku minut, eby si nad tym zastanowi. Escalion skoni si lekko i wsta. - Pozostawiamy wam t sal do dyspozycji i tyle czasu, ile potrzebujecie. Prosz wezwa sub, jeli co zdecydujecie. Przez ten czas przylemy wam co do picia i jedzenia. - Dzikuj. Po wyjciu Yedagonian Wedge rzek: - Piloci, Cheriss, Hallis... zrbcie mi troch miejsca. - A co, nasza blisko zakca twoje fale mzgowe? - ucieszy si Hobbie, wstajc. - Blokujemy je, tak? - Moemy by z tego dumni - doda Janson. - Ma kto ochot na partyjk sabaka? Wedge zosta przy stole tylko z Iell. - Chcesz zosta sam i pomyle? - zapytaa. - Jak mgbym ci odsya? Ledwie ci zdobyem. Uniosa lekko brwi. - Mwisz o mnie jak o udanym zakupie - mrukna, ale wida byo, e jest zadowolona. - Ale skd. - Mylaam, e odpowied dla Escaliona masz ju gotow. e zdecydowae si jeszcze przed naszym dotarciem tutaj. - Tak byo. Miaem zamiar odmwi - westchn. - Ale teraz powiedzia co, co przewayo spraw. Lot z siami Konfederacji Yedagonu to nie to samo, co stan na czele zjednoczonych narodw przeciwko Certanowi. Pierwsze nie miaoby sensu. Drugie moe istotnie sprawi, e wypeni czciowo zadanie, dla ktrego zostaem tu przysany. Moe nawet w caoci.

148 - Skd wiesz? Wedge, wypade z gry. Wszystko, co teraz robisz, jest nielegalne. Cho mam wraenie, e to akurat cakiem waciwy sposb dziaania dla byego otra. Umiechn si. - Tu si mylisz. Moje obowizki i odpowiedzialno nie pozostay w Certanie, kiedy ucieklimy. Wci s przy mnie. - Chyba nie do koca rozumiem. Dopki Tomer Darpen nie zostanie zwolniony... - On nie ma najmniejszego znaczenia. Nowa Republika rozpocza dziaania pod egid lokalnego wydziau wywiadu, zgoda. Chocia boli, e Hod" wci pozostaje pod ich bezporedni kontrol. Ale, Iello, moje rozkazy nawet nie wspominaj o wywiadzie. Jestem tu po to, aby zaprosi Adumar do Nowej Republiki. Mam upowanienie do prowadzenia negocjacji i zawierania paktw. Wci jestem szefem dyplomacji Nowej Republiki na tej planecie... i mog prowadzi rozmowy wedle wyboru, z konfederacj narodw, a nie Certanem. - Nie przyszo mi do gowy, aby spojrze na to w ten sposb. Co wic utrudnia ci podjcie decyzji? - Jeden prosty fakt. Prowadzenie zjednoczonych si przeciwko Certanowi to wicej ni napisanie paktu. Decyduje o losie caych krajw, moe nawet caej planety. - Wedge, jeli postanowisz co przeciwnego, to bdzie rwnie decydowao o ich losie. - Tak... masz racj. - Przyzwyczaj si lepiej do tego... zwykle mam racj. Umiechn si do niej obuzersko. Inni Kordianie, na przykad Han Solo, robili to znacznie czciej ni on. - Zajmiemy si tym. - Wsta. - Majorze Janson! Janson poderwa si na baczno, wyprony jak struna, i ypn na Wedge'a zym okiem. - Mody czowieku, mam nadziej, e to co waniejszego od moich kart. - Poinformuj peratora Yedagonu, e podjem decyzj. - Tak, sir. Jaka to decyzja? - Potraktujemy Certan obuchem mota. Janson wydal z siebie okrzyk radoci dziwnie przypominajcy skowyt i podbieg do drzwi. Po chwili wrci. - Posali po Escaliona. - To dobrze. - Wedge popatrzy po swoich pilotach. - Dla mnie to kwestia dyplomatyczna, a nie wojskowa. Nie mog od was da, ebycie si przyczyli. - Ale te nie moesz nas przed tym powstrzyma - poprawi go Janson. - Jest nas wicej. Dwch majorw plus jeden pukownik to co najmniej tyle samo, co jeden genera. - Ja te w to wchodz - dodaa Iella. Wedge skrzywi si artobliwie. - A moesz mnie do czego zmusi? - Mog ci poaskota. - Moe i tak. - Wedge przecign si i ziewn. - No to zaczynamy planowanie strategiczne. Potrzebuj danych na temat wszystkich zasobw militarnych... aktualizoJanko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Aaron Allston 149 wanych na bieco, jeli zgodnie z przewidywaniami Escaliona zdoamy przecign na swoj stron wicej pastw. Potrzebuj doradcw zorientowanych w siach zbrojnych Certanu i ich standardowych praktykach. Chc... - O, nie - odezwa si Tycho. Wedge wytrzeszczy oczy. - O co ci chodzi? - Do ka, Wedge. - Nie bd mieszny. Nie mamy duo czasu, a... - A ty spae mniej ni ktrykolwiek z nas. - Tycho pochyli si nad generaem. A to znaczy, e kiedy ju wszystko sobie zaplanujesz i poukadasz, natychmiast skoczymy do myliwcw i ruszymy pen par na siy Certanu. A poniewa jeste wykoczony, twj refleks przestanie istnie, a procesy mylowe zaczn peza w kko jak umierajcy Hutt i jaki dwudziestolatek strci ci jednym strzaem, eby mie si czym chwali przez reszt ycia. Nie, Wedge. Przepij si. - Ale kto... - Ja. Nieraz planowaem misje, moe sobie przypominasz. Umiem te troch myle. Naprawd moesz miao i spa. Obudzisz si wypoczty, przejrzysz moje plany i poukadasz tak, jak ci bd pasowa. Janson i Hobbie stanli obok Tycha, pochylajc si nad Wedge'em z tymi samymi upartymi minami. - Bunt na pokadzie - oceni Wedge. Iella si umiechna. - Czas, eby i ty czego si nauczy. - To znaczy? - Rozdziela obowizki. - Moe i tak. - Wedge wsta. Poczu, e krci mu si w gowie. Piloci mieli racj, jeli nawet zmusi si do przetrwania kilku godzin planowania i organizacji, nie bdzie si nadawa do niczego innego. - W porzdku, buntownicy. Wygralicie.

Jedenacie coruscaskich godzin pniej Wedge, wieo umyty i ogolony, doczy do swojej grupy i dowdcw Konfederacji Yedagonu w sali narad. Podobnie jak sala odpraw, w ktrej rozmawia z Escalionem, bya ona okrga, ale znajdowaa si gboko pod paacem Escaliona. Gwnym meblem by tu st w ksztacie niepenego piercienia - ludzie mogli sta wok niego oraz w otwartej przestrzeni wewntrz. Powierzchni stou zdominoway paskie ekrany, jarzce si w pmroku. Tycho wskaza mu cz stou, ktr otaczali przedstawiciele Nowej Republiki i kilku umundurowanych Yedagonian. - Przybyy nam kraje Thozzeling i Tetanne - powiedzia. - I p tuzina pomniejszych nacji. Escalion mia racj; twoje nazwisko jest magnesem jak bank peen kredytw, zwaszcza po tej walce czterech na trzydziestu. Wedge umiechn si do Ielli, ktra odpowiedziaa mu tym samym. Nastpnie zwrci wzrok na ekran. Wywietla on map obszarw od serca Certanu po cay Yedagon. Jednostki wojskowe obu stron ukazane byy jako mrugajce kolorowe kropki. Janko5

150 Wedge przypuszcza, e dotknicie takiej kropki spowoduje pojawienie si informacji na jej temat, podobnie jak to widzia na tablicach blade'w. Tycho, mwic, wskazywa kolejne jednostki. - Eskadry blade'w, bombowce typu Scythe, latajce fortece typu Meteor, statki wywiadowczo-zwiadowcze typu Cutting Lens, holowniki typu Farumme przerobione na transportery wojskowe. Liczby s cigle aktualizowane na gwnej tablicy, poniewa jeszcze przychodz do nas informacje o nowych jednostkach dodawanych do naszych si. Wojska Certanu podobne s do naszych, jeli chodzi o skad, przewyszaj nas jedynie liczebnie i generacj broni. - Tu jest miasto Yedagon. - Tycho wskaza szar plam na mapie, czyli ich obecn lokalizacj. - Z historycznych dowiadcze mona wnosi, e siy Certami bd si kierowa tutaj oraz do pozostaych stolic i wikszych miast wszystkich zbuntowanych krajw. Perator Certami dowid ju, e ma do ograniczone moliwoci i sta taktyk rozwijania si: myliwce wice statki nieprzyjaciela plus maszyny wspierajce bombowce. Walki myliwcw s dla niego najwaniejsze, ale to wykorzystanie bombowcw powoduje prawdziwe szkody. Rozpoczyna od bombardowania baz wojskowych i wszystkich obszarw, ktre s wane dla komunikacji w ostatnim okresie obserwacji. Potem przechodzi do budynkw rzdowych i domw dostojnikw. - Jaki rodzaj bomb stosuje? - Oficjalnie nazywa si je Kopakami albo Grzybami, z powodu chmury, jaka powstaje, ale zwykle mwi si na nie Przebi-Rozsadzi. Uderzaj w ziemi i wbijaj si na wiele metrw, zanim zdetonuj... chodzi o to, aby dosign takich podziemnych komnat jak ta. Jedna bomba moe zrwna z ziemi p osiedla. - Czarujce - rzek Wedge. - Doskonale. Jaki macie plan? - Perator Certanu lubi atakowa w poudnie. adnie to wyglda na ekranach, a wielu jego pilotw lubi nurkowa do celu, majc soce w plecy. Oczekujemy ataku na Yedagon moe nawet jutro w poudnie... wic nie moemy da mu szansy. Wylecimy przed witem i o wschodzie soca znajdziemy si nad przestrzeni powietrzn Certanu. Wedge skin gow. Lubicy dobrze si zabawi i wypi piloci Certanu, wycignici z ek ledwie kilka godzin po tym, jak do nich dotarli, stanowili tak potrzebny zjednoczonym siom element ich przewagi. - Co dalej? Od tej chwili przede wszystkim bdziemy si stara obezwadni ich poprzez przerwanie acucha dowodzenia wszdzie tam, gdzie jest to moliwe. Standardowa grupa szturmowa kilku eskadr myliwcw wraz z bombowcami i fortecami bdzie analizowaa metody si Certanu. Kiedy si dowiedz, ktra cz formacji stanowi cel Certanu... czyli centrum"... ta cz zwolni tempo. Zewntrzne skrzyda rozszerz si i zwiksz prdko, tworzc pkole po obu stronach formacji Certanu, na niszym puapie, w odlegoci, ktra pozwoli im pozostawa poza zasigiem wasnej broni... ale siy Certanu bd w zasigu z obu stron. Poniewa nasza paszczyzna ognia bdzie poniej paszczyzny celu, chybione strzay nie zagro naszym siom, po prostu dotr tam gdzie trzeba i zdetonuj. Przez ten czas siy Certanu bd musiay wytrzyma pierwszy atak; my skoncentrujemy ogie, a oni bd musieli swj rozproszy. Wtedy przyjdzie im Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 151 wybra pomidzy kontynuacj pocztkowego planu a rozbiciem si na czci, aby mc atakowa rne elementy naszej formacji. Kiedy ju wcign si w walk, moemy si zastanowi, czy obniy nasze eskadry i przyszpili ich na miejscu, czy wysa skrzyda do pierwotnego celu, czyli baz lotniczych i centrw cznoci. - Moe by - zgodzi si Wedge. - Pozwl, e zadam ci par pyta. Na tablicach wietlnych Adumarian eskadra na og pojawia si jako pojedynczy sygna, dopki nie znajdzie si tak blisko, e mona dostrzec pojedyncze statki, Ile blade'w daje taki sam sygna, jak pojazdy typu Scythe lub Meteor? Tycho spojrza na jednego z umundurowanych oficerw. - Genera ya Sethes? Oficer, siwowosa kobieta o budowie profesjonalnego zapanika odpowiedziaa bez wahania: - Cztery na scythe'a, sze na meteory. Pod warunkiem e eskadra nie zawiera maszyn typu Blade-28 lub wczeniejszych, bo wtedy jest to odpowiednio pi i osiem. - Chciabym, aby kady bombowiec i kada wiksza jednostka miay transpondery zaprogramowane na wysyanie faszywej odpowiedzi -zarzdzi Wedge. - Wtedy zamiast przekaza waciw nazw i inne informacje, powiadomi, e jest jednym z blade'w eskadry. Dopki si nie zbli, trzy scythe'y bd wyglday jak jedna eskadra, dwa meteory tak samo. - A wic obraz naszego skadu zostanie zafaszowany do ostatniej chwili - podsumowa Tycho. - Podoba mi si to. - To jeszcze nie wszystko. Chciabym dosta list trzydziestu najbardziej znanych pilotw w naszych zjednoczonych siach. Trzeba, eby transpondery w co najmniej dwch blade'ach z kadej eskadry naprzemiennie wysyay sygnay identyfikacyjne jednego z tych pilotw. Prawdziwi piloci te powinni na przemian wysya dane swoje i nowicjuszy. Nikomu nie wolno si przeczy na oszukaczy transponder, dopki bitwa nie zacznie si na caego, a i wtedy tylko wwczas, kiedy nie namierzy ich nieprzyjaciel. Genera ya Sethes spojrzaa niepewnie. - Jeli zaczekamy, a wszystkie myliwce zostan zwizane w walce, to rzeczywicie oszustwo bdzie trudniejsze do rozpoznania, ale po co? Wedge umiechn si do niej. - Chodzi o to, e podczas walki piloci eskadry maj tendencj do skupiania si na jednym statku. Niech to bdzie kto, kto potrafi dobrze robi uniki, wystpujcy na przykad jako major Janson. Wrogowie skupi si na nim, pozwalajc najlepszym strzelcom w eskadrze na jedn lub dwie salwy. A wwczas, jeli nasz faszywy Janson przez moment wyjdzie poza celowniki, moe zdj mask, czyli przeczy si z powrotem na normaln tosamo, i spowodowa zamieszanie wrd szukajcych go nieprzyjaci. Wszystko, co moe ich zmyli, pomiesza im szyki, dziaa na nasz korzy. Genera wci wydawaa si nie do koca przekonana, ale stwierdzia: - Jeli nie proponujecie nic wicej, to prosty program. Zajm si tym.

152 - Dzikuj - odpar Wedge i znw spojrza na map. - Czy reakcje militarne Certanu s wystarczajco przewidywalne, abymy mogli zaplanowa sobie, gdzie nasze siy zetr si z nimi? - Pod warunkiem e wiczenia reakcji eskadr oka si dobrym wskanikiem. Tycho wzruszy ramionami. - Trudno powiedzie na pewno, poniewa te wiczenia obywaj si bez broni, a piloci Certanu nie cierpi tego. Ale sdz, e tak. - A zatem wysyamy jedn eskadr na godzin lub dwie przed kad gwn formacj. Potrzebujemy pilotw umiejcych lecie na niskich puapach. Powinni przemieszcza si poniej poziomu, na ktrym uaktywniaj si czujniki tablic wietlnych i zaj stanowiska w ukryciu poniej przewidywanej strefy starcia. A skoro formacje certaskie maj tendencj do latania w bardzo ciasnym szyku, dopki nie rozdziel si do ataku... - ...nasze jednostki bd mogy ostrzela przelatujce nad nimi eskadry - dokoczy Janson. - Moe nawet jedn rakiet likwidujc kilka myliwcw, zwaszcza w kilku pierwszych sekundach. - Tak, tak - ucieszy si Hobbie. - Ja si zgaszam na ochotnika. Chc to robi. Wecie mnie, prosz. - Wyraz twarzy mia powany jak zwykle, przestpowa z nogi na nog z podniecenia. Wedge i Tycho spojrzeli po sobie. Wedge zapyta: - Widziae, eby kto si kiedy tak zachowywa? Tycho pokrci gow. - Wycznie wtedy, kiedy naprawd, ale to naprawd musi pdzi do azienki. Hobbie, dlaczego? - Bo ju mam do - odpar Hobbie. - Rzyga mi si chce, kiedy sysz: Hej, jestem taki a taki, zabiem tylu a tylu wrogw, a teraz ci wyzywam, kaniamy si, przestrzegamy zasad i mwimy sobie rne mie rzeczy, i czy to nie uroczo, e bdziemy trupami?" Tycho, chc postrzela do czego. Chc co rozwali. Bez przeprosin. Bez ostrzeenia. miercionona skuteczno i nic wicej. Zanim frustracja zaatwi mnie do koca. - Pierwszy raz, odkd go znam, wypowiedzia tyle sw jednym cigiem - zdziwi si Tycho. - W porzdku, Hobbie. Bdziesz dowodzi eskadr zwiadowcz dla pierwszej grupy. - Nie wiem, czy on jest w tej chwili przy cakowicie zdrowych zmysach - szepn Janson. - Chyba lepiej z nim zostan. - Dobry pomys - powiedzia Wedge.'- Poza tym, Tycho, to s wszystkie modyfikacje, jakie widz w twoim planie. Chciabym porozmawia z pilotami, albo przez zapis, albo bezporednio, i ustanowi pewne zasady, Chc, eby latali w stylu Nowej Republiki. Jeli zobacz pilota, ktry leci po saw zamiast po zwycistwo, sam go chtnie zestrzel. - W porzdku - powiedziaa genera ya Sethes. Wedge pochwyci spojrzenie Cheriss. - Cheriss, zostaniesz z nami? Pokrcia gow. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

153

Aaron Allston

- Lec wczeniej, za kilka godzin, ze specjaln jednostk naziemn. Nie mog si zdecydowa na to, aby ostrzela moje miasto... albo mwi innym, gdzie maj zrzuci bomby... ale mog pomc w odnalezieniu waszych X-wingw. - Dzikuj i za to. Moe si to okaza nieocenione, jeli Turr Phennir i jego piloci lec w swoich przechwytujcych TIE. Dziki. - Spojrza na Hallis. - A ty? Zostajesz tutaj, mam nadziej? - Oszalae? - Zmarszczya brwi. - W porzdku, powiem to inaczej. Nie suchae, co ci mwiam? Jestem reporterk dokumentalistk. Dostaam miejsce w jednym z meteorw. Bd wszystko rejestrowa, tam i z powrotem. Wedge rozway wszystkie za i przeciw, ale uzna, e nie ma szans przekona jej, aby zostaa. Mg wyda rozkaz i nie dopuci jej do lotu, ale wtedy pewnie by stwierdzia, i susznie, e odmawia jej prawa do wyboru wasnej drogi. - ycz szczcia. - Spojrza na Iell. - Jeli jeszcze sama sobie nie wybraa jakiej samobjczej misji, mam co dla ciebie. - Mw. - Chc, eby si wybraa na Hod". Moesz baga, przekupywa, przebija si si, ale musisz dosta si na pokad i przekaza im kopi zapisu Tomera Darpena. - Ju to zrobiam. - Co? Wedge krzykn tak gono, e wszyscy obecni poderwali gowy i spojrzeli na niego. Machn rk, eby nie zwracali uwagi, chwyci Iell za okie i odprowadzi na bok. - Jak to si stao? Umiechna si do niego, najwyraniej rozkoszujc si jego zdziwieniem. - Kiedy spae, poprosiam Escaliona o blade'a i pilota. Polecielimy na Hod". - Wolabym, eby na mnie zaczekaa. - A ty od razu by spyta, co tam bd robi i czego wymagaj ode mnie moje obowizki oficera wywiadu. - Wanie! - Zamia si. - Niech bdzie, e to nielogiczne. Jak poszo? i - Dziwnie - odpara. - Oficerowie Hodu", jak si potem dowiedziaam, nie byli zadowoleni z zablokowania komunikacji przez Tomera. Wiedzielimy tylko, e statek nie odpowiada na nasze wywoania, i dlatego bardzo, bardzo powoli podlecielimy do gwnego doku. Byo tam mnstwo onierzy, mnstwo pistoletw laserowych wycelowanych w nas... ale wszystko si uspokoio, kiedy si przedstawiam i porozmawiaam z kapitanem Salabanem. Jest wcieky i oburzony na te rozkazy, cakiem jak pilot myliwca schwytany w promie cigajcy. - Co mu powiedziaa? - C, oczywiste byo, e zamierza sucha rozkazw, cho mu si nie podobay. Niczego innego si nie spodziewaam. Nawet zreszt gdybym mu opowiedziaa wszystko, byoby to tylko moje sowo plus soczysty kawaek nagrania stanowicego dowd kolaboracji, przeciwko temu, co mwi Tomer Darpen. Wystarczyoby, eby doprowadzi Salabana do rozpaczy, ale nie do zamania rozkazw. Przynajmniej tak mi si wydaje. Wolaam nie utrudnia mu ycia tym dylematem. Opowiedziaam mu o Janko5

154 wojnie, o tym, jak do niej doszo... nie wspominajc o roli Tomera Darpena w jej wybuchu. Daam mu kopi zapisw z prob, aby przekaza je generaowi Crackenowi natychmiast po zdjciu blokady. Pozostawiam te umylnie niewaciwie oznaczon kopi, jak rwnie przesaam zaszyfrowane czasowo kopie do wszystkich jednostek R5 i R2 w caej eskadrze X-wingw na pokadzie. - Powiedziabym, e zrobia wicej, ni mgbym od ciebie wymaga - mrukn z udanym oburzeniem. - Pamitaj tylko, e masz si trzyma z dala od niebezpiecznych miejsc, kiedy zacznie si strzelanka. - Bd w jednym z ich statkw zwiadowczych - odpowiedziaa. -Koordynacja jednostek. Z dala od frontu. - Front to raczej nie jest rwno wytyczona linia, a pociski nie pytaj, ktrdy lecie. - Tylko tyle mog ci obieca, Wedge. Nie naciskaj. Westchn z rozpacz. - Zawsze taka bya? - Nie - odpara. - W modoci byam strasznie uparta. - Po prostu nie powinna uwaa, e musisz pozostawa w pobliu, jeli sprawy potocz si w zym kierunku - rzek. - Nasze szanse wci s niewielkie... nawet przy napywajcych nowych ludziach i zasobach. Urwa, jakby nagle co przyszo mu do gowy. - Co jest? - Dawniej te dowodziem duymi siami. Sama Lusankya" ma wiksz si ognia ni caa armia, ktr poprowadz dzisiaj. Ale do tej pory wszystkie armie, ktre obejmowaem, zostay mi po prostu przydzielone, razem z duym procentem ochotnikw. Po raz pierwszy zdarzyo mi si, e tylu rekrutw zgosio si wycznie z powodu potgi mojego nazwiska. To deprymujce. - Nie nadymaj si tak, Wedge. Nie zmiecisz si do kabiny. - Dziki za wsparcie duchowe. - Pocign j w kierunku stou. -A teraz marsz do roboty. Na kilka godzin przed witem Wedge sta na drabince wiodcej do kabiny blade'a. W wietle punktowca, z komunikatorem przy konierzu przygotowywa si do przemwienia. Nigdy nie mg zrozumie, po co dowdca wygasza odezw do onierzy przed wyruszeniem na misj... a raczej nie umia wczu si w psychologi pilotw i onierzy, ktrzy takiej przemowy potrzebowali i oczekiwali. Sam nigdy nie wylatywa na misj bez absolutnego zaangaowania si w ni na dugo przed oddaniem pierwszego strzau. Uwaa, e jest to jedyny sensowny sposb osignicia celu i przy okazji pozostania przy yciu. Odkd jednak ponad dziesi lat temu odziedziczy Eskadr otrw po Luke'u Skywalkerze, nauczy si, e waciwie uyte sowa potrafi ocali ycie. Zastanawia si, czy i teraz znajdzie te waciwe sowa. Wczy komunikator i rozejrza si wok siebie - pozornie bezkresna paszczyzna durabetonu zatoczonego myliwcami, pilotami, mechanikami, czonkami zag. Najwicej byo ciemnoczerwonych kombinezonw Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 155 pilotw Konfederacji Yedagonu i robotnikw; wszyscy obwieszeni byli szarfami, medalami, baretkami i innymi elementami podkrelajcymi indywidualno. Wida byo rwnie kombinezony innych kolorw, czyli e byli obecni rwnie czonkowie innych nacji. Wedge mia na sobie jaskrawopomaraczowy strj pilota myliwca Nowej Republiki. Hallis powiedziaa Yedagonianom, czego maj szuka, a oni sumiennie wyposayli Czerwonych w dane barwy. - Ludu Adumaru! - zacz Wedge. - Tak powinienem si do was zwraca, nie uywajc nazwy kraju czy miejsca urodzenia. Dzisiaj jako piloci reprezentujecie swoj planet, a waszym celem jest powstrzymanie osobistych ambicji i zachannoci innych, tych, ktrzy chc zrujnowa wam ycie. Dzi, z tej bazy i z wielu innych, wzbijemy si w niebo, aby stworzy najwiksz flot powietrzn, jak oglda ten wiat... z wyjtkiem jednej. Siy Certanu s wiksze. Potniejsze. Aby ich pokona, musimy by po prostu lepsi. Powiem wam, jak tego dokonamy. Kady pilot, ktrego wemiecie na celownik swojej broni, kombinuje tylko, ile uda mu si zyska na tym konflikcie. Ile zarobi. Wikszo planuje przynajmniej zyska honor. Honor kupiony za cen waszej krwi. Tamten pilot myli o sobie. Wy tego nie zrobicie. Skoncentrujecie si na celu, jaki chcecie osign. Nie pozwlcie sobie myle o osobistych pojedynkach, o pochwaach i zaszczytach. Nie odpowiadajcie na wyzwania i osobiste uwagi wroga, nie zasuguj one na wasz reakcj. Nie bjcie si, e nie zostaniecie bohaterami. Jestecie nimi od chwili, kiedy zaangaowalicie si do walki, aby pokona nieprzyjaciela, kosztem by moe wasnego ycia. To ju jest za wami. Teraz przejdmy do waniejszych spraw. Musicie wiedzie wszystko o nieprzyjacielu. Jak si porusza. Jak strzela. Co myli. Gdzie go te myli zaprowadz. Strzelajcie do niego i w miejsce, gdzie wanie leci. Walczcie teraz i za kilka chwil jednoczenie. To da wam podwjn szans zabicia wroga, zupenie jakbycie mieli dwa razy tyle broni. I tylko tak zdoacie zwyciy. Jeli ju pozwolicie, aby wasze myli powdroway gdzie indziej, pomylcie o domu. Nie o zachwytach i szacunku, tylko o onach, mach, dzieciach, rodzicach. Jeli przegramy, stan bezbronni w obliczu si Certanu. To powinno wystarczy, abycie znw skoncentrowali si na tym, co trzeba... na wrogu. Czas na nas. Pozdrawiam ci, Adumarze. - Zawiesi gos i powtrzy: - Pozdrawiam ci. Niech yje Adumar! W chwil pniej pierwsze szeregi ludzi, w tym Tycho i Iella, podjli to sowo, skandujc: Adumar!, Adumar!, Adumar!" Okrzyk przetoczy si po caej zaodze powietrznej, nabierajc mocy. Wedge pozwoli na to tylko tak dugo, a zacz krzycze kady z obecnych. Potem skin gow Tychowi. Tycho wczy swj komunikator i nagle powietrze rozdar ryk syren. Jak mrowisko, nagle zniszczone przez olbrzymiego intruza, baza lotnicza staa si wielkim kbowiskiem biegncych cia. Piloci wskakiwali do myliwcw, mechanicy dokonywali ostatnich szybkich przegldw, robotnicy spieszyli si, aby zaadowa dostarczone z opnieniem pociski na samoloty.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

156

Wedge zeskoczy na pyt. Iella podesza do niego. - Suchaj, generale - szepna. - Jeli dopucisz, eby co ci si stao, le si to dla ciebie skoczy. Poaujesz tego, ju moja w tym gowa. - Wanie tak mi si zdawao - odpowiedzia. Czekaa niepewnie umiechnita, jakby w nadziei, e usyszy co wicej. - Cay Wedge - powiedziaa w kocu. - Tak uczciwy, e nawet nie potrafi mnie pocieszy. Rozejrza si, aby si upewni, e nikt go nie usyszy. - Ale pociesz ci - zapewni. - S dwa powody, dla ktrych nie dopuszcz, aby co mi si stao. Jeden: jestem najlepszy. Dwa: wreszcie mam do kogo wrci. Obja go mocno. - Nie zapomnij o tym. - Nie zapomn. - Musz wraca na stanowisko. Pocaowa j i patrzy, jak biegnie... a moe ucieka w kierunku wielkiego statku, na ktry zostaa przydzielona do tej misji. Wyglda jak stacja kosmiczna w ksztacie koa ze szprychami, gdzie kade miejsce poczenia szprych i koa byo skupiskiem czujnikw. Wskoczy do kabiny. Jego mechanik, kobieta w rednim wieku, o twarzy ubrudzonej smarami z myliwca, siedziaa okrakiem na kadubie, tu za kabin, dokrcajc kluczem tyln cz kopuki. - Jak to wyglda, Grembae? - zapyta. - Dali panu najlepszy egzemplarz - odrzeka. - Jest w tak doskonaym stanie, jak tylko mona sobie wymarzy. Kask lea na fotelu pilota. Wzi go do rki i wtedy dopiero zauway ozdoby. Dopiero co wyscha farba, ktr wymalowano na ciemnoczerwonym tle seri zotych klinw; takim motywem dekoracyjnym on sam ozdabia wikszo noszonych przez siebie hemw. - Kto to zrobi? - zapyta. - Mj syn jest mechanikiem w mojej brygadzie - wyjania. - Paska dama powiedziaa, e si panu spodoba. - Moja dama... - Woy hem, zapi go pod brod. - Moja dama. Dwa zwyke sowa, ale zabrzmiay zupenie inaczej. Nigdy do tej pory nie miay dla niego znaczenia. Teraz mu si spodobay. - Miaa racj - rzek, sadowic si na miejscu. - Dziki, Grembae.

Janko5

Janko5

157

Aaron Allston

ROZDZIA

12
Wystartowali z bazy lotniczej Yedagonu w sile setek myliwcw, bombowcw i latajcych fortec, statkw wszelkiej maci i typu, a byli tylko jedn z grup, ktre miay zaatakowa Certan i jego kraje satelickie. Jeden z oddziaw blade'w, leccy przed grup jako forpoczta, zwany Ostrzem Pynnego Szkaratu, by dowodzony przez Wedge'a i Tycha. By to o wiele szybszy lot ni wwczas, kiedy Wedge opuszcza Certan - i o wiele przyjemniejszy. Nie lubi lecie statkiem, ktrego nie pilotowa. Obserwowa przesuwajce si szybko w dole, zalane wiatem ksiycw lasy i pola uprawne. Czu dziwny spokj, cho przecie znajdowa si na czele setek wojennych maszyn. W eterze panowaa cisza. Kilka kilometrw za granic Certanu z tablicy informacyjnej dobieg pulsujcy szum, wiadczcy, e trafia na sygna innej tablicy. Wedge skin gow. Instalacja czujnikowa na granicy. Poniewa szum nie znika, Wedge zablokowa go wasnym celownikiem, skrci w bok i odbi od formacji Pynnego Szkaratu, kierujc si wprost na rdo sygnau. Tycho pody za nim. Operatorzy czujnikw prbowali uratowa instalacj. Sygnay zaniky, ale koordynaty instalacji pozostay w pamici komputera bladea-32. Wedge zaprogramowa swoj tablic na te wsprzdne jako na jedyny cel. Uzbroi lasery, a gdy tylko tablica pokazaa pene ramki celownika, wystrzeli. Zobaczy, jak strzay Tycha i jego wasnych dziaek wbijaj si w las. Co eksplodowao pomienist kul. Nawrcili i przyjrzeli si zniszczonej bazie. Kwadratowy bunkier o boku moe pitnastu metrw pali si ywym ogniem. Skomplikowana konstrukcja czujnikw na jego szczycie zmienia si w kup zomu. Usatysfakcjonowany Wedge pooy statek na burt, aby wrci do formacji. Na caej granicy pozostali czonkowie pierwszej linii blade'w robili dokadnie to samo. Nie mogli ukry podejcia do Certanu, ale mogli -jeli zdoaj w por i do skutecznie zniszczy stacje czujnikw - ukry wielko nadlatujcej nad nieprzyjacielskie terytorium armady. Siom wojskowym Certanu trudno bdzie si zorientowa, kto na nich napada. Janko5

158 Nad ich gowami niebo zaczynao janie. Wedge sprawdzi czas. Operacja przebiegaa zgodnie z planem. Na Hodzie" byo wanie poudnie. Podejrzewa, e obsuga czujnikw niszczyciela bdzie miaa dzie interesujcych obserwacji. Kilka minut pniej, wraz z coraz janiejsz un na wschodzie, przerwana zostaa wreszcie cisza w eterze. - Dowdca Grupy Jeden, tu Oko Trzy" - usysza Wedge gos Ielli. - Ostrze Elektrycznej mierci, na skrajnym pnocnym skrzydle formacji, informuje o ataku eskadry certaskich blade'w. Potyczka jeszcze si toczy, ale oddzia bombowcw typu Scythe przeledzi nieprzyjaciela a do bazy, ktrej wczeniej nie znalimy, i teraz wal w nich jak w bben. Mwi, e na ziemi czekaa kolejna eskadra. Wedge spojrza na pnoc. Widzia odlege, drobne byski i yczy szczcia Ostrzu Elektrycznej mierci. - Dziki, Oko Trzy". Chwil potem jego tablica rozjarzya si plamkami leccych w ich stron eskadr wielu, wielu eskadr. Nadlatyway z pnocy i poudnia, z wielkich miast certaskich lecych na tych obszarach. Standardowa certaska taktyka - gdyby to by zwyky atak myliwcw, polegaaby na skierowaniu wszystkich si na jedn z linii wroga, zalenie od tego, ktra wydawaaby si bardziej prestiowa, i wcigniciu jej w walk z nadziej rozbicia, zanim druga dotrze na miejsce... ale Grupa Jeden nie schodzia z kursu, prowadzcego wprost na stolic Certanu. W cigu kilku minut jednostki certaskie wykryj Grupy Pi i Dwanacie, kierujce si na ich rodzinne miasta, i stan przed dylematem: ciga Grup Jeden czy broni swoich miast? Wedge zachichota. Wadze certaskie za wszelk cen postanowiy chroni ludno przed koniecznoci odpowiedzi na trudne pytania. Zanim dzie si skoczy, planowa przedstawi im jeszcze kilka. - Oko Trzy do dowdcy Czerwonych. Wykryto gwne siy startujce z baz powietrznych miasta Certan. Formuj si i kieruj w t stron. Szacunkowa liczebno: dwadziecia eskadr i ronie. Dziki, Oko". - Oznaczao to, e siy nieprzyjacielskie ju w tej chwili byy rwne siom Wedge'a. - Jak nasz pocig? - Leci dalej. Grupy Pi i Dwanacie za chwil wejd w zakres tablic wietlnych ich miast. - Przyjem. Dowdca Czerwonych wycza si. Wedge wiedzia, e wrg pojawi si na jego tablicy w postaci postrzpionej linii maych, jaskrawych kropek, z ktrych kada bdzie przedstawia formacj wroga. W miar zbliania si kropki zaczn rosn i stopniowo rozdziela si na chmury mniejszych punkcikw, oznaczajcych pojedyncze myliwce. W chwil pniej dokadnie tak si stao. I to miao by wszystko, co zobaczy Wedge a do momentu, kiedy si zbli. Wrg nadlatywa od strony soca, ktre ju wynurzao si zza horyzontu. Wedge opuci gogle. Tak, lot pod soce to zdecydowany minus. Ale tylko chwilowy - gdy tylko obie siy przystpi do indywidualnych star, wszyscy bd mieli rwne szanse. Certascy piloci bd za w dalszym cigu zmczeni i niewyspani. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

159

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

160

W momencie, gdy nieprzyjacielskie siy znalazy si o minut od ich zasigu i eskadry zaczy rozdziela si na pojedyncze statki, Wedge przeczy komunikator na czstotliwo grupy. - Dowdca Czerwonych do grupy. Przednia linia, zwolnij do jednej trzeciej, eby gwny korpus ci dogoni. Rg pnocny, rg poudniowy... zacznijcie przechodzi na swoje pozycje. Wszystkie pozostae eskadry zwolni do jednej trzeciej standardowej prdkoci lotu i utrzyma formacj. Usysza potwierdzenia od dwch dowdcw formacji oskrzydlajcych. Na tablicy widzia, jak caa grupa zmienia ksztat. Czoo -cienka linia myliwcw - cofno si, a zostao wchonite w pierwsze szeregi gwnego korpusu wygldajcego jak odwrcony trjkt. Dwa przednie kty trjkta wycigny si do przodu jak para rogw. Przed nimi znajdowaa si elipsoidalna formacja certaskich myliwcw, ktra nieubaganie zdaa w ich stron, jeszcze si nie przegrupowujc na spotkanie z rogami", ktre dopadn ich w cigu kilku sekund. Wedge zmruy oczy i przy zwikszonej polaryzacji gogli zdoa dostrzec lady nadlatujcych formacji - czarne kropeczki na tle cienkich jak iga biaych sopli. Nagle z lasu z olepiajc szybkoci wystrzeliy ogniste smugi. W chwili kiedy dotary do serca si certaskich, eksplodoway w ogromne kule ognia. Wedge drgn. To oddzia Hobbiego i Jansona, Ostrze Piki Blasterowej, wysany wanie w tym celu - ale Wedge, pochonity innymi planami, prawie o nich zapomnia. Grupa certaska nagle si rozproszya i zacza dzieli - cae eskadry spiralami opaday w d, ku rdu pociskw, ktre nie przestaway lecie w ich kierunku. - Rg pnocny, rg poudniowy - odezwa si Wedge. - To sygna dla was. Macie si zbliy i atakowa. Grupa gwna, naprzd. Po zblieniu podzieli si na eskadry i strzela bez rozkazu. Na powrt wczy system celowniczy, ktry natychmiast zacz jednostajnie wy. Odlege cele wpaday i wypaday z klamer celownika. Przeczy si na pociski i strzela za kadym razem, kiedy melodyjny dwik sygnalizowa czysty strza. Przed nim siy certaskie wyglday jak cztery zestawy do treningu strzeleckiego, ale lasery i pociski posypay si ju rwnie w stron atakujcych. Statek Wedge'a zakoysa si, kiedy leccy obok Pynny Szkarat-3 eksplodowa; sia wybuchu zepchna Wedge'a o kilka metrw w prawo, zanim odzyska kontrol. Wreszcie obie siy stary si ze sob, tworzc jedno kbowisko walczcych maszyn. Ju nie mona byo odrni jednych statkw od drugich. Wedge pochwyci obraz blade'a-32 leccego chyba na kursie kolizyjnym. Przeczy si na lasery, wystrzeli, zatoczy koo w lewo i zanurkowa, usiujc zej szalecowi z drogi. Tablica wyciem oznajmia, e nieprzyjaciel wzi go na cel. Wedge kontynuowa spadek, wlatujc pomidzy dwa nieprzyjacielskie blade'y, i wycie ustao. Teraz ruszy w gr. Z tyu czujniki pokazyway, e jeden z dwch blade'w, pomidzy ktrymi przelecia, trafia pod ogie laserw i jego lewa burta pka. Blade zacz dygota i cakowicie utraci aerodynamik. Jego partner te gdzie znik. - Tycho? Janko5

- Zajty, szefie. Wedge powiedzia to samo do mikrofonu tablicy celowniczej. Jedna plamka na ekranie zacza migota. Tycho by p kilometra nad nim, dokadnie midzy dwoma nieprzyjacielskimi blade'ami. Wedge poderwa maszyn. Widzia ju Tycha i jego przeciwnikw - byli doskonale widoczni nawet na tle ciemnego nieba dziki przemykajcym midzy nimi wietlistym smugom. Tycho goni jednego blade'a, jego za ciga drugi. Strzela laserami w obu kierunkach, a sam lecia zygzakiem, aby unikn trafienia. Wedge wznis si, uchwyci przedniego blade'a w klamry celownika, ale spokojnie zaczeka. Pozwoli, aby klamry przemkny przez Tycha i spoczy na cigajcym go myliwcu. Otworzy ogie, a cho pierwszy adunek min cel, druga salwa przeara kadub w okolicy rufy. Solidny blade-32 nie eksplodowa, ale rufa mu odpada. Pojazd zatoczy si, tracc sterowno. Wedge ujrza z satysfakcj, jak kopuka si otwiera, a w chwil pniej wypada z niej pilot. Musia po drodze zaatwi rwnie system repulsorw, inaczej pilot zapewne sprbowaby bezpiecznie przyziemi. Tycho, skoro ju nic nie rozpraszao jego uwagi, spokojnie zala ogniem laserw blade'a przed sob. Cho tamten zrewanowa si ostrzaem, osmalajc dzib statku Tycha, certaski myliwiec ju po chwili by tylko zwglonym i dziurawym wrakiem. Wedge wspina si dalej. Na grnym puapie wyznaczonym dla akcji cign drek i obrci si na grzbiet, kierujc si w stron Certami. Z tej pozycji mg przyjrze si polu walki. Tycho poszed w jego lady. Nie byo le. Zjednoczone siy Adumaru posuway si bezlitonie w kierunku Certanu, obrocy za byli zmuszeni dotrzymywa im kroku. Za kilka minut, jeli sytuacja nie ulegnie zmianie, znajd si nad samym miastem. - Dowdca Czerwonych do Oka Trzy". Zdaj raport, jeli moesz. - Oko Trzy" do dowdcy Czerwonych. Czerwony Trzy" i Czerwony Cztery" s cali i zdrowi, cho ich eskadra poniosa cikie straty. Pocig podzieli si i wraca teraz na swoje miejsca zaj si Grup Pi i Dwanacie. Scythe'y z rogu pnocnego i poudniowego oddzieliy si od formacji i teraz s nad Certanem, kierujc si do baz lotniczych. Mamy raporty o ogniu baterii naziemnych. Wedge spojrza w kierunku miasta. W niebo rzeczywicie strzelay tobiae smugi laserw w grupach po cztery. Z tej odlegoci wydaway si cieniutkie, ale w rzeczywistoci kada miaa rednic jak p blade'a. - Czujniki pokazuj kolejny tuzin eskadr startujcy z baz i z samego Certanu - cigna Iella. - Czy s jeszcze jakie wolne oddziay Grupy Jeden? - Sze meteorw i ich osona. Wedge westchn zadowolony, e wikszoci eskadr i wikszych statkw przypisa oprcz normalnych nazw rwnie numery. Dziki temu mg utrzymywa kontakt nawet wtedy, kiedy nie by w stanie sobie przypomnie ich nazwy. Przeczy si na czstotliwo grupy. Janko5

161

Aaron Allston

- Meteor Jeden" i Dwa" plus osona, doczcie do scythe'w z rogu pnocnego. Meteor Trzy" i Cztery", take z oson, doczcie do scythe'w z rogu poudniowego. Meteory Pi" i Sze" z osonami, przeorajcie to kbowisko przez sam rodek. Dajcie wrogowi troch do mylenia. - Przeczy si na czstotliwo dowodzenia. - Dziki, Oko Trzy". cign drek i razem z Tychem zanurkowali w sam rodek starcia. Wedge wanie odda daleki strza do dwjki blade'w, kiedy jego trajektori przeci inny statek, niewiarygodnie szybki, pozostawiajc na wizji jedynie zamglony powidok. Myliwiec przechwytujcy TIE, leccy po niemoliwym do przewidzenia kursie penym nagych skrtw i zwrotw. Wedge skierowa swoje lasery na pusty las i otworzy ogie. Kolejne trzy TIE przeciy jego tras; z przyjemnoci zauway, e cigy ogie ci baterie soneczne z jednego. Strza nie zniszczy TIE, ale myliwiec odpad od formacji i z wielkim trudem zdoa wrci na pozycj, przysmaany w miejscu trafienia. Przez chwil cign si powoli za formacj, ale szybko zosta w tyle. - Dobry strza, szefie. - Nie do dobry, Dwjka". Nie mamy szansy przeciw interceptorom w tych pudach. - Kim teraz jeste, szefie? Wedge postuka w swoj tablic. Dane przesyane przez transponder wywietliy si na ekranie - bya to jego alternatywna tosamo, jaki yedagoski pilot bez zestrzele. - W kadym razie nie sob. I tak ma zosta, dopki nie wrcimy do naszych myliwcw. - Wezm to pod uwag. Mg ledzi TIE na swojej tablicy, nawet nie wywoujc danych z transpondera. Byy jedynymi statkami w caym starciu, ktre mogy porusza si z tak prdkoci. Widzia, jak migaj na skraj strefy starcia, wracaj i kieruj si w najwikszy tok. Na drodze ich lotu kropki przestawiajce blade'y zaczynay migota i znikay. I na caej drodze ich przelotu wida byo, jak ponce myliwce zaczynaj spada midzy drzewa, ku swojemu ostatecznemu przeznaczeniu. Dwa ciemnoczerwone blade'y wzniosy si i doczyy do Wedge'a i Tycha. - Czerwony Trzy" i Cztery" melduj si na rozkaz - rzek Janson wesoo. - W sam por - skwitowa Wedge. - Zawrcie ze mn o sto osiemdziesit stopni - Wszed w ciasn ptl. - Sami si prosimy o kopoty. Na jego tablicy wietlnej cztery smugi przedstawiajce TIE dotary wanie do skraju strefy starcia i skrciy, eby zaatakowa znowu. Wedge obliczy ich prawdopodobn tras, cho tylko szacunkowo, po czym sam wspi si nieco wyej. - Zasady s takie: to nie jest pojedynek jeden na jednego. Kiedy TIE znajd si w zasigu, wszyscy strzelaj do pierwszego. Jeli moecie, jak tylko przelec, przeczcie si na tylne lasery i ostrzelajcie ostatniego. Zobaczymy, czy potrafimy im zrobi krzywd. Janko5

162 - wietnie - zabrzmia gos Hobbiego, bardziej napity ni zwykle. - Moe nawet du krzywd. - Trjka", czy Czwrce" nic nie jest? - Nic a nic, szefie. Ma uciech ze swojego ognia zaporowego. Trasa nadlatujcych TIE lekko si zmienia, prawdopodobnie na skutek uniku. Wedge ostro ci na praw burt. Teraz nie dadz rady wej w drog TIE, ale wci mog je ostrzela. I oto ju byy na wizji, dwie pary nadlatujce z lewej. Wedge otworzy ogie z laserw, koncentrujc si na prowadzcym TIE, i natychmiast zosta nagrodzony widokiem trzech kolejnych strumieni ognia, ktre do niego doczyy. Interceptor eksplodowa, jakby trafiony pociskiem, pozostawiajc po sobie jedynie czerwono-zot kul ognia i deszcz odamkw. Wedge przelecia tak blisko, e fala uderzeniowa eksplozji potnie zatrzsa maszyn. Na skutek zmiany kursu nie mogli zakoczy ostrzau tylnymi dziakami. Wedge ujrza, jak trzy pozostae statki rozdzielaj si, dwa w jednym kierunku, a trzeci w drugim, i zawracaj w kierunku blade'w z niewiarygodn prdkoci. - Ups - mrukn. - Czerwoni, rozproszy si. Wznis si i skrci na prawo, w kierunku formacji, ktra wygldaa na par nadlatujcych przyjaznych blade'w. Za nim wznis si TIE. Wedge strzeli, ale zwrotnijszy statek robi uniki i zwroty zbyt szybko, aby mg dokadnie wycelowa. TIE odpowiedzia ogniem, ktry uszkodzi tyln cz kaduba. Blade zadygota, a na ekranie diagnostycznym nagle pojawi si tekst. - Czerwony Jeden", przejd na jeden-sze-pi. - To gos Ielli. Posucha, wykonujc tak ciasny zwrot, na jaki go byo sta, ale TIE trwa przy nim jak przyklejony. Kiedy skoczy manewr, znalaz si prawie dokadnie dziobem ku zachodowi, na trasie jakiej ogromnej jednostki. Napowietrzna forteca klasy Meteor, o ksztacie pojedynczego skrzyda z dwunastoma wieyczkami laserw na grze i dwunastoma na dole, bya najwikszym latajcym pojazdem, jaki wyprodukowali Adumarianie, i jednym z najbardziej niebezpiecznych. Kada wieyczka miecia par laserw, identycznych jak wyposaenie blade'w, i moga obraca si o trzysta szedziesit stopni wok wasnej osi, a take w gr i w d, obejmujc ogniem ca pkul. Wedge skrci na kurs zbieny i natychmiast dziaa meteora otworzyy do niego ogie - a przynajmniej takie odnis wraenie, bo wszystkie smugi ognia mijay go z gry i z dou. TIE na jego ogonie odpad zwrotem prawie pod ktem prostym i mign w bok szybciej, ni mogy za nim nady lasery meteora. Przepad w cigu sekundy. - Dziki... - Wedge dotkn tablicy. - Meteor Sze", bardzo dzikuj. - Nie ma za co, dowdco Czerwonych. Blade'y Certami nie zbliay si do meteora. Wedge zobaczy, e cz z nich czy si w peskadry, prawdopodobnie w celu ostrzelania ogromnego okrtu, ale jeszJanko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 163 cze nie byy gotowe. Wykorzysta t okazj, aby odetchn. Sprawdzi te na wizji pozostaych czonkw klucza, ale nie mg ich od razu odnale. - Wzywam was, Czerwoni - rzuci do mikrofonu. Pojawiy si trzy plamki. Trzy. Dotkn kadej po kolei. Dowdca Czerwonych. Czerwony Cztery". Czerwony Trzy". - Czerwony Dwa", zgo si. Tycho, gdzie jeste? Odezwa si zdawiony gos Jansona: - Myl, e zgin, szefie. Widziaem go pod ostrzaem laserw TIE. Byo naprawd le. Skrci w drug stron, ale nie mg dobrze manewrowa i wtedy dosta pociskiem z blade'a. - Czwrka" do Czerwonych, zaprzeczam, zaprzeczam. Wanie zaczepi mnie yedagoski blade-28, Burza Piaskowa Sze", ktry odprowadza go na d. Tycho si katapultowa. Nie ma powaniejszych obrae. Wedge a osab z uczucia ulgi. Strach o Tycha napi mu wszystkie minie, ktre teraz zwiotczay. - Dowdca Czerwonych do Oka Trzy". - Oko Trzy". - Prosz, namierz Burz Piaskow Sze". ledzi Czerwonego Dwa", ktry jest bez pojazdu. Wylij co si da, eby go zgarn. Chcemy, eby pojawi si z powrotem w powietrzu, obok nas. Za wszelk cen. - Rozumiem. Mam dobre wieci z innego frontu. Cheriss wraz ze swoj grup melduje, e znalaza wasze X-wingi. - Szybko. - Mwia, e to byo proste. Wychwycili transmisj twojego robota. - Powiedz jej grupie, eby bya w gotowoci. Ale to, co ona mwi, kompletnie nie ma sensu. - Nieprzyjaciel zaczby od zdezaktywowania astromechanicznych robotw za pomoc rub ograniczajcych, a nastpnie wamaby si do zabezpiecze umoliwiajcych dostp do kabiny wycznie autoryzowanym osobom. Roboty nie miayby szans dalej nadawa. Zaraz, zaraz... tak postpiliby imperialni. Ale przecie X-wingi przejli ludzie z Certanu. Prbowa myle jak wrg i odpowied przysza niemal natychmiast. Certanem rzdzi perator, nie jaka rada dyplomatyczna. Mg przekaza X-wingi wojsku, oczywicie, ale jako byy pilot ten autokratyczny wadca mg rwnie dobrze chcie zachowa je dla siebie. Nie mia jednak czasu, eby si im przyjrze, bo planowa wojn z przeciwnikami Certanu. Umieci je zatem w bezpiecznym miejscu, planujc, e zajmie si nimi, kiedy wojna si skoczy, a przynajmniej wtedy, kiedy bdzie mia chwil odpoczynku. Moe nawet nie wiedzia o zdolnoci astromechanicznych robotw do samodzielnego dziaania. Przeczy si na czstotliwo Czerwonych.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

164

- Szlaban, syszysz mnie? Ekran cznoci rozbysn literami. SYSZ - Podaj swoj sytuacj. JESTEM W HANGARZE ODPOWIEDNIM DLA DWCH LUB WICEJ ESKADR MYLIWCW. S TU X-WINGI CZERWONYCH I CZTERY BLADEY. RNE TYPY. INNE ROBOTY TE TU S. JESTEMY STRZEENI PRZEZ SZECIU STRANIKW Z RUSZNICAMI LASEROWYMI. ROZMAWIAJ I SUCHAJ ODLEGYCH EKSPLOZJI I DWIKW BATERII LASEROWYCH. NIE DOKONANO ADNYCH MANIPULACJI ANI W NAS, ANI W X-WINGACH. KTRYCH NAWET NIE OTWIERANO. USZKODZENIA X-WINGW I NASZE S WYCZNIE KOSMETYCZNE. - Kosmetyczne? NA X-WINGI ZAOYLIMY TAMY, EBY JE PODNIE Z BALKONU I ZABRA DO HANGARU. TAMY STARY TROCH FARBY NA MYLIWCACH I NA NAS. - Pozosta w gotowoci, Szlaban. Zaraz kogo po was polemy. Certaskie peskadry przygotowujce atak na meteora pooyy si na bok i ruszyy w kierunku gigantycznego okrtu. Wedge odpad od meteora, eby by jak najdalej w chwili, kiedy to si stanie - nie przejmowa si przewag liczebn wroga, lecz nie chcia, eby artylerzyci meteora musieli go omija. - Oko Trzy", kiedy zbierzecie Czerwonego Dwa", przydziel statek ratowniczy Czerwonym. Czerwoni, kiedy tylko Tycho do nas doczy, wracamy do Certanu odzyska nasze X-wingi. Usysza dziki wrzask radoci, zapewne wydany przez Jansona. Po chwili znw rozleg si gos Ielli: - Dowdco Czerwonych, jeli polecisz przed grup, dostaniesz si pod ogie zaporowy baterii przeciwlotniczych. Bd strzela do wszystkiego, co si rusza, dopki ich wasne siy nie wrc nad miasto. - Rozumiem, Oko Trzy", ale taki jest nasz plan. Dowdca Czerwonych wycza si. Wedge przeczy czstotliwo na komunikacj z grup zwiadowcz poszukujc X-wingw. - Dowdca Czerwonych do Rezerwy. Reakcja bya natychmiastowa, ale ledwie syszalna - gos nalea do Cheriss. Mwia szeptem. - Rezerwa do dowdcy Czerwonych. - Czy przypadkiem macie przy sobie jaki notatnik Nowej Republiki z naszych kwater? - Nie, dowdco Czerwonych. Mam tylko standardowy sprzt Adumarian. - Ale z ekranem? - Tak.

Janko5

Janko5

165

Aaron Allston

Wedge zamyli si. Mona byo zleci Szlabanowi, eby transmitowa na paski ekran, ale wtedy wszystko, co przele Cheriss, zostanie przechwycone przez wszystkie inne ekrany w okolicy. Chyba e... - Czy mona dostroi czstotliwo, na ktrej odbiera? - Tak, oczywicie.. - Dobrze. Ustaw go na najbardziej niezwyk i najmniej uywan czstotliwo, jaka ci przyjdzie do gowy, i podaj mija. Za kilka minut twoja grupa dostanie kilka bardzo poytecznych obrazw z wntrza waszego obszaru docelowego. - Rozumiem. - Po chwili podaa mu sekwencj numeryczn odpowiadajc jednej z czstotliwoci odbioru ekranw. - Przyjem. Dowdca Czerwonych wycza si. Usiad wygodnie. Musi poprosi Iell, ktra na pewno najwicej wie na temat dostrojenia pomidzy systemami z Adumaru i Nowej Republiki, aby porozumiaa si ze Szlabanem i pomoga R5 nawiza czno z adumarskimi ekranami. Wtedy Szlaban i pozostae roboty w hangarze X-wingw bd mogy przekaza im ca panoram wntrza hangaru, przy przeoeniu danych z holokamer na dwuwymiarowe i przeksztaceniu go w format stosowny dla ekranw. Jego ludzie desperacko potrzebowali takiej przewagi. Oby przeyli do dugo, eby z niej skorzysta. W cigu piciu minut sytuacja w powietrzu ulega zmianie, cho nie w sposb nieoczekiwany. Certaska flota meteorw i wikszo scythe'w zostay przechwycone na ziemi i zniszczone - wiksze statki, wymagajce duej zaogi, nie day rady poderwa si z pyty, zanim adumarskie eskadry nadleciay nad miasto. Nawet z tej odlegoci Wedge widzia kolumny pomieni znaczce miejsca, gdzie do niedawna znajdowa si certaski kosmodrom i baza lotnicza Giltella. Meteory Zjednoczonych Si Powietrznych Adumaru wyrzdzay spore zniszczenia w powietrzu, ich lasery za zostay przystosowane do zestrzeliwania nadlatujcych pociskw. Z rzadka i tylko kiedy nadarzya si okazja, mierzyy do nieprzyjacielskich myliwcw. Lecz byy to bodaj jedyne dobre wieci. Kiedy bowiem pierwsze linie strefy starcia zaczy si przesuwa nad zachodnie granice Certanu, na skutek cikich strat si Wedge'a szala przechylia si na stron Certanu. Mimo e taktyka Wedge'a wydawaa si utrzymywa zjednoczone siy Adumaru w podanej konfiguracji, mimo e adumarscy piloci i artylerzyci gadko pokonywali nieprzyjaciela, znaczna przewaga liczebna onierzy Certanu zacza przynosi efekty. Eskadry i ich czci wci wzbijay si w niebo z terenu miasta, a cho bez wtpienia skompletowane byy naprdce z emerytowanych pilotw i ich wasnych statkw, onierzom Adumaru zaczynao brakowa paliwa, gwnie z powodu ogromnej odlegoci, jak musieli przeby, zanim oddali pierwsze strzay. Oprcz tego trzy pozostae TIE zbieray ponure niwo mierci, korygujc swoj strategi tak, aby odpiera taktyk zmasowanego ognia, jak przyjli wobec nich Czerwoni. Kady ruch formacji w ich kierunku powodowa byskawiczn zmian trasy pod cakiem nieprzewidywalnym ktem, co uniemoliwiao blade'om Janko5

166 namierzenie i ostrzelanie TIE. Niedugo straty poniesione od ognia samych TIE zdziesitkuj flot Adumaru, odbierajc jej wszelkie szanse na zwycistwo. Dwumiejscowy blade-30, ze strzaskan kopuk nad siedzeniem tylnego strzelca i powok poatan po setkach wczeniejszych star, wznis si i doczy do Czerwonych. Artylerzysta mia na sobie pomaraczowy kombinezon Nowej Republiki i pokaza Wedge'owi podniesione kciuki. - Witamy w Czerwonych Blasterow Pik Dziesi" - rzuci Wedge. -Pilocie, bd przygotowany na niski lot unikowy. Wchodzimy do Certami. - Rozumiem, Czerwoni. Czwrka blade'w odczya si od strefy starcia i skierowaa nad Certan. Niebo rozbyso jakby na ich powitanie, kiedy niezliczone baterie naziemne wyadoway swoj energi w niebo. Wedge i piloci zanurkowali prawie do poziomu dachw, eby nieprzyjacielscy artylerzyci mieli mniej czasu na ich wykrycie i namierzenie. - Dowdca Czerwonych do Rezerwy. - Tu Rezerwa. - Lecimy do was - zapowiedzia Wedge i w tej samej chwili bateria laserw musna salw jego praw burt. Poczu intensywne ciepo, po czym jego myliwiec zakoysa si od niewielkiej fali uderzeniowej, jak wywoa strumie przegrzanego powietrza. Fala omal nie rzucia go na Blasterow Pik Dziesi", ktra leciaa po jego lewej. Szybko skorygowa lot. - Przekazuj koordynaty miejsca przeznaczenia. - W chwil pniej na gwnym ekranie kabiny Wedge'a pojawia si mapa Certanu. Zerkn na ni przelotnie. Ich miejsce przeznaczenia, oznakowane migajcym krzyykiem, znajdowao si tylko o przecznic od paacu peratora. Gwizdn. Zanim zdy skomentowa, Cheriss dodaa: - Obszar jest bardzo dobrze chroniony. Sami zobaczycie, dlaczego. Musicie co dla nas zrobi. Przyby w odpowiednim czasie i... zestrzeli to, co wam wskaemy. - Z radoci pomoemy, Rezerwa. - Czerwoni przelecieli nad ulic; w dole Wedge zobaczy niewielki repulsorowy transportowiec, standardowego typu, lecz z zamocowan na pokadzie bateri laserw. Operator wycelowa w niego, ale nie mia czasu wystrzeli, bo Czerwoni ju przelecieli bezpiecznie i znikli za kolejnym dachem. Wedge spojrza na gwn tablic; rysunek mapy zawiera rwnie zegar, odliczajcy w ty. Stae i ruchome baterie laserw staway si coraz liczniejsze i lepiej poinformowane co do kursu Czerwonych. Dwa razy Wedge zareagowa na gestykulacj ludzi na balkonach, zmuszajc Czerwonych do nagego zwrotu w innym kierunku i o wos unikajc zestrzelenia przez gniazdo artyleryjskie z poziomu ulicy. Prowadzi Czerwonych moliwie najmniej przewidywalnym, szalonym kursem, opadajc prawie na ulic i lecc tu nad niemal pustymi jezdniami. Duo ryzykowa z powodu zwisajcych kabli, lecz jednoczenie bardzo utrudnia bateriom lokalizacj celu. Tylko raz zagroziy im myliwce. Dwa starsze blade'y-28, klasyczne maszyny mionie pielgnowane przez swoich wacicieli, opady za Czerwonymi i otworzyy ogie z laserw. Hobbie i Janson zniszczyli je cigym ogniem ze swoich dziaek. Blade'y-28, ponc, spikoway w d, zelizny si po fasadzie budynku i rozbiy na ulicy. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

167

Aaron Allston

- Starzy ludzie - zauway lekko drcym gosem. - To byli starzy ludzie, szeroko umiechnici. W miar jak zbliali si do rzdowej dzielnicy Certanu, obrona stawaa si coraz bardziej sprawna i skuteczna. Baterie laserowe ulokowano w gniazdach na szczytach budynkw, a ich zasig obejmowa wszystko, od ulicy po niebo. Wedge niechtnie wznis si na poziom dachw, eby zobaczy baterie, zanim one wezm go na cel. Czerwoni strzelali i byli ostrzeliwani tak gsto, e po pierwszych dwudziestu trafieniach straci rachub. Blade Wedge'a, cho nieuszkodzony, by tak rozklekotany po kolejnych zderzeniach z falami uderzeniowymi, e wrcz sycha byo mechanizmy telepice si w obudowach. Nagle mia go przed sob - szary, niepozorny budynek, za ktrym znajdowa si paac peratora. Baterie laserowe na dachu paacu prboway go strci, ale ostatni odcinek trasy Wedge przeby na poziomie ulicy, pod oson budynku, ktry mia by ich celem. Przed sob widzia wielkie, hangarowe drzwi budynku, ktre rozsuny si nagle. Wybiega z nich grupa kobiet i mczyzn w ciemnych ubraniach, ostrzeliwana przez obrocw z wewntrz. Z wntrza szarego budynku z zapierajc dech szybkoci wychyny baterie laserw i skieroway si na Czerwonych. Wszystkie cztery blade'y wypaliy, trzy w baterie po lewej, Hobbie w t po prawej. Bateria, cho poczerniaa i uszkodzona przez strza Hobbiego, nadal kierowaa si w ich stron. Hobbie zamiast lasera uy pocisku i instalacja eksplodowaa, rozpadajc si w dymice zgliszcza. Teraz mieli do czynienia tylko z ostrzaem z broni rcznej: strzelcy na dachu szarego budynku i stoczeni na balkonach wok zalewali ich ogniem z blasterw. Uderzenia dwiczay jak faszywe nuty; Wedge mia wraenie, jakby brygada mechanikw ostukiwaa kluczami jego pojazd, ale zbrojona powoka dzielnie to znosia. Na tablicy pojawi si jednak kolejny zowieszczy sygna - rj myliwcw i dwa wiksze statki. Wedge zszed w d na repulsorach i zawis tu za drzwiami hangaru, aby obrci statek i poczstowa pocig swoimi rakietami, kiedy komunikator oy i przemwi gosem Cheriss: - Rezerwa do Czerwonych, zapraszamy do hangaru. - Mamy nadlatujce... - To nasi. Potrzebujemy was tutaj. Wedge ruszy przed siebie. Kiedy min wejcie, jego gogle zmieniy polaryzacj i dopiero teraz mg zobaczy, co mieci si w budynku. By to przestronny gara, o sterylnie czystej pododze z durabetonu, cakowicie wolnej od plam po smarach, jakie zwykle spotyka si w rzeczywicie uywanych hangarach. Z pewnoci mgby pomieci dwie albo i trzy eskadry blade'w, ale byo w nim tylko osiem pojazdw - cztery X-wingi zepchnite pod tyln cian, trzy blade'y-32 przygotowane do szybkiego startu i samotny, byszczcy zotem blade-28 po drugiej stronie. W hangarze zastali grup ludzi - kobiet i mczyzn w ciemnych, niepozornych ubraniach, oraz szeciu martwych stranikw w liberiach paacu peratora, spoczywajcych nieruchomo na durabetonie. Czonkowie grupy inwazyjnej Rezerwa skupili si Janko5

168 wok drzwi hangaru, odpowiadajc na strzay snajperw z balkonu po drugiej stronie alei. Cheriss staa obok synnego zotego blade'a-38. W jednej doni trzymaa komunikator, a w drugiej pistolet. - Zanim odlecicie, ostrzelajcie to. - Wskazaa pistoletem zwalisty durabetonowy szecian w prawym kcie z tyu hangaru i wystrzelia, eby go lepiej owietli. Jej blaster nie wyrzdzi adnej widocznej szkody drzwiom z hartowanego metalu na przedniej cianie bunkra. - Nie ma sprawy - rzek Wedge. Wznis si odrobin i ustawi swojego blade'a w poowie wysokoci pomidzy sufitem a podog. -Schowajcie si. Odczeka, a Cheriss odbiegnie na bezpieczn odlego, wzi bunkier na cel i wystrzeli pocisk. Fala uderzeniowa zakoysaa blade'em, ale kiedy dym si rozproszy, konstrukcja bya jedynie osmalona. - To naprawd mocne drastwo, Cheriss - zauway Wedge. Uzbroi obie lufy i starannie wycelowa w metalowe drzwi. - Co za nimi jest? - Mylimy... e chyba tunel. Wycofa si na repulsorach, a znalaz si tu przy wrotach i znw poczu na rufie omotanie ognia snajperw. Czerwony Trzy", Czerwony Cztery" i Blasterowa Pika Dziesi" osiedli po drugiej stronie hangaru, obok Cheriss. Wedge wystrzeli znowu. Tym razem fala wypchna go prawie na zewntrz. Ale kiedy dym znik, okazao si, e metalowe drzwi zostay rozbite, a sklepienie bunkra zburzone. Wedge zobaczy jego odamki na jednym z certaskich myliwcw, ktry by teraz tylko kup pogitych blach. Czujniki Wedge'a pokazyway, e pogo jest blisko. Obejrza si. Znad najbliszych dachw wynurzyo si p tuzina blade'w w yedagoskiej czerwieni, przewanie gsto ozdobionych ladami spalenizny; kilka wloko za sob smugi dymu. Osiady na durabetonie na zewntrz, obracajc si przy ldowaniu tak, aby wyrzutnie pociskw znajdoway si od strony ulicy. - Szlaban, zacznij sekwencj startow i sprawd te wszystkie punkty listy kontrolnej, ktre moesz zaatwi sam. Powiedz innym robotom, e maj zrobi to samo poleci Wedge. Odczeka, a robot potwierdzi rozkaz i wyczy wikszo ukadw w swoim myliwcu. Podnis kopuk rcznie i wysun si na zewntrz, zeskakujc na pyt. Pozostali czonkowie Czerwonych podbiegli do niego, ale Cheriss bya pierwsza. - Co tam si mieci? - spyta, wskazujc na zniszczony bunkier. - Kiedy Szlaban przekaza nam obraz wntrza hangaru, zobaczylimy to. - Wycelowaa palec w zotego blade'a-28. - Istnieje tylko jeden taki egzemplarz, Zoty Ster", wasny myliwiec peratora Pekaelica, w ktrym odnis swoje najwiksze zwycistwa. A skoro tu jest, to znaczy, e jestemy w osobistym hangarze naszego wadcy... i moecie by pewni, e perator nie zamierza przechodzi przez ulic i zatrzymywa ruchu za kadym razem, kiedy ma ochot sobie polata ulubionym myliwcem. - Oznacza to, e ten tunel moe stanowi bezporednie przejcie... Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

169

Aaron Allston

- Do samego paacu. Jeli zaczniemy szybko dziaa, moe nie bd mieli czasu zorganizowa obrony tak sprawnie, jak to zrobili na ulicach. Na zewntrz na durabetonie osiad transporter klasy Farumme w kolorze halbegardiaskiego bkitu. Jego przednia cz pona. Boczne wazy otworzyy si i wysypay si z nich oddziay piechurw w mundurach elitarnych jednostek, zdajc do hangaru pomimo ostrzau z broni rcznej z pobliskich balkonw. Rykoszety odbijay si od cian hangaru, brzmic jak marna perkusja, kiedy uderzay w metal, i jak skwierczenie smaonego misa, kiedy ryy durabeton. - Trzymajcie si - uprzedzi Wedge. Nie byo czasu na nic wicej. Pobieg do swojego X-winga, ktrego owiewka uniosa si na jego przyjcie. Kilka chwil wystarczyo, eby woy kurtk, hem i rkawice i podczepi sterowanie systemw. By to rytua, ktry mg przeprowadzi nawet we nie... i oto znw siedzia za sterami X-winga. - Nie ma czasu na pene przygotowanie - rzek. - Lecimy, chyba e zauwaycie jaki bd krytyczny. Dowdca Czerwonych, cztery silniki pracuj, wszystko wyglda optymalnie. - Czerwony Dwa", cztery pracuj, gotw do lotu. - Czerwony Trzy", ju nie mog si doczeka, eby im pokaza, co potrafimy. - Czerwony Cztery", wszystko pali si na zielono. Tablica czujnikw u Wedge'a zawya, oznajmiajc namierzenie przez przeciwnika. Pilot zobaczy dwa blade'y-32 wynurzajce si zza dachw budynkw. - Ruszamy. Paty do pozycji szturmowej, strzela bez rozkazu. Wznis si na repulsorach ponad strugi ognia, ktre rozbiy si na cianie hangaru. Za jego plecami rozszala si poar. Nie wiedzia, czy Cheriss i onierze zdoali uciec, nie byo czasu, eby to sprawdzi. Rzuci X-winga do przodu, strzelajc, zanim jeszcze paty zdyy ustawi si w pozycji bojowej, a klamry celownika zmieniy barw z tej na zielon. Ujrza czerwone impulsy poczwrnych laserw X-winga wbijajce si w dzib jednego z nadlatujcych blade'w i bezlitonie przeerajce si przez jego wntrze. Blade przetoczy si na sterburt i opad za lini budynkw. Nawet z tej odlegoci Wedge widzia ognist kul i sysza potn eksplozj. Pierwszy wylecia z hangaru. Pozostali Czerwoni jeszcze nie zaczli strzela wci byli za blisko. Lasery jedynego ocalaego z nadlatujcych blade'w uderzyy w przednie tarcze. Zredukowany do minimalnej wartoci promie zataczy na powoce, zwglajc jedynie paty farby. Odpowiedzia kolejnym poczwrnym strzaem i chybi, bo pilot odsun si z linii trafienia, ale wtedy strumie energii, ktry wytrysn zza jego rufy, trafi blade'a-32, urywajc mu lewe skrzydo. Wedge zobaczy katapultujcego si pilota. Myliwiec zdawa si kierowa prosto na hangar, ale udao mu si przemkn nad gow Wedge 'a, dachem hangaru i wprost w kierunku paacu peratora. W tylnym iluminatorze Wedge zobaczy, jak przeciwlotnicze baterie paacowe zestrzeliwuj wrak z nieba. Zwikszy przyspieszenie. - Dobry strza, Czerwony Trzy". A teraz zobaczmy, co moemy pokaza generaowi Phennirowi. Janko5

170 Po tak dugiej pracy z blade'ami lot X-wingiem by czym wicej ni popraw sytuacji - by rozkosz. Wyrwa maszyn w gr wiec, jakiej adumarskie myliwce nie dayby rady wykona, i zacz krci semki i beczki, przyprawiajc o atak furii obsug dzia. Potem zrobi jeszcze podwjn beczk z czystej radoci. To nie byo latanie, tylko taniec w powietrzu. - Czerwony Dwa", tu Czerwony Trzy". Czyja zwariowaem, czy genera robi to, na co nam nigdy nie pozwala? - Trjka", tu Dwjka". Tak, zwariowae i tak, on to robi. Nie zwraca uwagi. - Tak jest. Wedge zamia si i ustawi kurs na zachd. Przez ten czas, kiedy Czerwoni odzyskiwali swoje X-wingi, strefa starcia przesuna si nad zachodni cz Certanu. Tu baterie laserw milczay, lecz tylko one. Niebo co sekund rozbyskiwao detonacjami pociskw, wszdzie sycha byo rozdzierajcy wizg blade'w przecinajcych powietrze, mieszajcy si z przeraliwym wyciem strconych myliwcw w ostatnim, niekontrolowanym ldowaniu. Czerwoni znaleli si w strefie starcia na wyszym puapie i ze socem za plecami. Czujniki Wedge'a momentalnie wytropiy pozostae TIE, ktre wanie dokonyway kolejnego morderczego przelotu przez najgstsze czci strefy. Okreli prawdopodobny kurs powrotny dla swoich pilotw. - Std dotd strzela do wszystkiego w barwach Certanu. Jego X-wing przelecia przez stref walki. Strzela, kiedy jego klamry celownicze oyway wok nieprzyjacielskiego markera, robi uniki, kiedy tablica mwia mu, e znalaz si na czyim celowniku. Chwil pniej Wedge ujrza TIE ju na wizji, zbliajce si kursem zbienym. Jak tylko klamry celownika zabysy na zielono, otworzy ogie. Trzy TIE zareagoway momentalnie. Pojedynczy pilot odpowiedzia ogniem i zrobi unik, wchodzc w korkocig. Bya to olniewajca demonstracja pilotau w manewrach unikowych. Dowdca drugiej pary ruszy wprost na Czerwonych, przez uamek sekundy lecieli na czoowe zderzenie. Tamten wystrzeli, zielone promienie lasera prboway odnale cel pord Czerwonych - i w chwil potem by ju za nimi. Trzeci TIE, cel Wedge'a, eksplodowa w jaskrawym rozbysku. Tycho przelecia przez chmur szcztkw. - Dwjka", w porzdku? - Bez uszkodze. - Aleja nie - rozleg si gos Hobbiego. - Dostaem par razy w czoowym starciu. Moc spada do pidziesiciu omiu procent. Lasery na prawej burcie stracone. Na tablicy wida byo, e dwa interceptory poczyy si i wanie zataczay koo, eby wylecie poza grup X-wingw. - Czwrka", caa naprzd, ile wyciniesz. Trjka", zosta z nim. Dwjka", ty i ja udajemy rannych - poleci Wedge. Zredukowa prdko i zacz koysa si w przd i w ty, co mogo sugerowa uszkodzone powierzchnie aerodynamiczne i awari steJanko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 171 rw. - Szlaban, moesz wyprodukowa mi jaki dym, iskry, cokolwiek, co by sugerowao, e dostaem? PALNIKIEM LASEROWYM PRZEJAD PO POWIERZCHNI TYLNEJ POWOKI. FARBA SI ZAPALI I ZACZNIE DYMI. A USZKODZENIA BD TYLKO KOSMETYCZNE. - Zrb to. Bya to niebezpieczna gra, ktra miaa na celu cignicie TIE pomidzy niego a Tycha, ale gdyby myliwce poleciay jednak za Hobbiem, bez problemu strciyby uszkodzonego X-winga. Wrg jednak zapa przynt. Dwa interceptory pozostay razem, skrciy i ruszyy za Wedge'em i Tychem. Wedge przeczy si na torpedy protonowe i mocno zredukowa prdko. Taki manewr zwykle sprawia, e nowicjusz lub nieuwany pilot przestrzeliwa, ale nie tym razem. Pilot TIE na jego ogonie by zbyt dowiadczony i wystrzeli salw z laserw, ktra zabbnia na tylnej powoce statku Wedge'a. Lecz Tycho wystrzeli do przodu, a przeladowca znalaz si na jego ogonie w bardzo przewidywalnym manewrze i wpad wprost w klamry Wedge'a. Klamry zawieciy na czerwono i Wedge wystrzeli. Interceptor w jego iluminatorach zmieni si nagle w chmur dymu i szcztkw. Wedge skierowa si wprost w stref zniszczenia. Kiedy tylko znalaz si w jej rodku, pooy statek lew stron w d, w nadziei, e przeciwnik na sekund lub dwie straci go z oczu. Udao si. Wedge widzia, jak tamten strzela w chmur, waha si przez chwil, po czym rusza na jego poszukiwanie. Kiedy w przednim iluminatorze Wedge'a pojawi si Tycho wychodzcy z ptli, pilot TIE postawi swj pojazd na ogonie i wystrzeli w niebo z tak szybkoci, jakiej nie mg osign aden adumarski statek. Wedge wzbi si za nim, strzelajc raz za razem, ale jego komputer celowniczy nie mg nady za szybkim, niesamowicie zwrotnym interceptorem. - To ty, Phennir? - zapyta przez komunikator. Interceptor nie odpowiedzia, ale Tycho rzek: - Tak myl. I zao si, e powie swojemu dowdcy, jakie niedobre rzeczy dziej si tu, na dole, i e najwyszy czas sprowadzi ca reszt floty imperialnej. - Jeli tak ma by, mdl si lepiej, ebym osign bodaj jeden cel mojej misji dyplomatycznej. - Wedge zawrci w kierunku centrum strefy walki. - Formowa si za mn. Damy pilotom Certanu to, o co prosili si przez tyle czasu.

172 Certanu, co jeszcze kilka chwil temu nieprzyjacielskie interceptory wojskom Adumaru. Nawet uszkodzony myliwiec Hobbiego mg ciga si z blade'em, a przewysza go znacznie systemami obronnymi, zwrotnoci i si ognia. Janson i Hobbie penili rol dwumyliwcowej osony dla ocalaego meteora, aby ogromny pojazd w ksztacie skrzyda mg swobodnie zestrzeliwa pilotw Certanu laserami dalekiego zasigu. Wedge ustawi kurs na p eskadry blade'w, ktre wanie tworzyy formacj na wyszym puapie. Bez wtpienia zamierzay zanurkowa i ostrzela statki na mniejszych wysokociach. Zaledwie jednak skierowa ku nim dzib, jeden z jego celw przemwi: - Wstrzymaj ogie. Czaszkoercy si poddaj. Wedge podlecia ku niemu z palcem na spucie. - Powiedz to jeszcze raz. - Lotne Ostrze Czaszkoercw poddaje si Czerwonym. Wyczylimy bro. Kolejny gos wtrci si do rozmowy. - Lotne Ostrze Lordw Przeraenia, w liczbie dwch, poddaje si generaowi Wedge'owi Antillesowi. Wedge przeczy si szybko na czstotliwo dowodzenia. - Oko Trzy", co si dzieje? - Nie jestem pewna, dowdco Czerwonych. Duy ruch od strony paacu peratora. Poddaj si... zaczekaj chwil. - Zamilka. Przez ten czas Wedge i Tycho wznieli si powyej oczekujce blade'y i leniwie zatoczyli ptl powrotn. Iella wrcia na fale: Potwierdzam kapitulacj. Paac wydaje rozkaz poddania si siom powietrznym, A sam poddaje si tobie. Mniejszy dyshonor, ni gdyby mieli skapitulowa przed poledniejszymi nacjami". - Rozumiem. - Rezerwa da twojej natychmiastowej obecnoci w paacu peratora. Wedge warkn co do siebie i przeczy si na ogln. - Mwi Antilles. Przyjmuj kapitulacj Czaszkoercw i Lordw Przeraenia. Od tej chwili Czerwony Trzy" i Czerwony Cztery" s upowanieni do przyjmowania kapitulacji w moim imieniu na czas mojej nieobecnoci. Przeczy si na czstotliwo eskadry. - Chod, Tycho, mamy spotkanie na krlewskim dworze.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Strata TIE miaa duy wpyw na wojska Certanu. Atakoway one zjednoczone siy Adumaru z coraz wiksz desperacj i coraz mniejsz pewnoci siebie. Im bardziej za ich manewry staway si przewidywalne, tym wiksze niwo zbieraa armia Adumaru. I byy jeszcze X-wingi, ktre migay pomidzy blade'ami z niezrwnan prdkoci, przechodzc od jednego starcia do drugiego niemal bez wysiku, wysyajc na ziemi ponce szcztki nieprzyjaci statek po statku. Robili dokadnie to samo siom Janko5 Janko5

173

Aaron Allston

ROZDZIA

13
Instalacje laserw milczay, kiedy znowu przelatywali przez miasto. Strzay z broni rcznej stukay o powoki X-wingw, ktre schodziy w kierunku zewntrznego dziedzica paacu peratora, ale ogie przerwano natychmiast, kiedy myliwce znalazy si na poziomie muru. Na zewntrznym dziedzicu obsuga baterii laserowych staa obok automatycznych gniazd z rkami podniesionymi i zaoonymi za gow. onierze przyjli podobne pozycje. Na dziedzicu stao wiele blade'w, cz z nich bya uszkodzona. Ich piloci rwnie przygotowali si do kapitulacji. Wedge zauway dwch ludzi, najpewniej z elitarnych halbegardiaskich si inwazyjnych, ktrzy trzymali na muszce rusznic laserowych grup ponad dwustu kobiet i mczyzn. Wedge wynurzy si z kabiny i zeskoczy na ziemi, a dwaj Halbegardianie spokojnie mu zasalutowali. Kobieta w takim samym mundurze kiwaa na niego ze schodw, zapraszajc do paacu. Zewntrzny dziedziniec paacu nie by ju miejscem witowania ani nawet dwornych manier, jak podczas poprzednich wizyt. Powietrze gste byo od smrodu spalonych cia, trupy stranikw w liberiach leay tam, gdzie ich zaskoczya mier. Dworzanie toczyli si pod jedn cian, pod stra napastnikw - gwnie czonkw grupy Rezerwa i elitarnych wojsk halbegardiaskich. Perator, pozbawiony wity, sta otoczony przez zdobywcw. Wedge z ulg ujrza wrd nich Cheriss. Ekrany na cianach byy odsonite i aktywne. Jeden pokazywa Escaliona, peratora Konfederacji Yedagonu, otoczonego przez doradcw w centrum dowodzenia w Yedagonie, pozostae za byy podzielone na mniejsze kwadraty, niektre puste, inne przedstawiajce sceny z innych miast, podobne do tych, ktre transmitowano z Yedagonu. Jedyna rnica krya si w umeblowaniu i twarzach ludzi spogldajcych z ekranu. Tycho i Wedge szli powoli, kiedy usyszeli tupot szybkich krokw za plecami. Wedge obejrza si czujnie, spodziewajc si nowego ataku, ale to tylko Hallis wbiega do sali. Polizna si, zatrzymaa z trudem, rozejrzaa wokoo, po czym przesuna si pod kolumn, skd moga rejestrowa wszystko za pomoc zwykej rcznej holokamery. Janko5

174 - Sprowadzilicie obcego generaa - odezwa si drwico perator. -I po co wam to byo? Przecie nie trzeba a tak sawnego pilota, eby przycisn spust. Kady z was rwnie dobrze mgby to zrobi. - Nie jest to naszym zamiarem - rzek Tomer Darpen, ktry znalaz si pomidzy zwycizcami. - Wolelibymy dopraw... - Nie miaem pojcia - wtrci Wedge - e sprzymierzye si w tej operacji ze zjednoczonymi ludami Adumaru. Tomer zamruga. - Tak, eee... ale to niewane. Musimy... - Zamknij si, Tomerze, bo upowani pukownika Celchu, eby ci zastrzeli. Wedge podszed do Cheriss. - Jak wyglda sytuacja? Na twarzy dziewczyny wida byo rado pomieszan z poczuciem winy. - Przejlimy centra planowania i zmusilimy starszych oficerw do poddania si, jak rwnie do przekazania rozkazw kapitulacji do lotnych ostrzy. - Wszystko zostao zrobione. - Ale perator nie chce si podda. Perator, ubrany od stp do gw w nieskaziteln biel, jakby chcia da wszystkim do zrozumienia, e nie uczyni nic, co mogoby skala jego reputacj, podszed do Wedge'a, ignorujc blastery skierowane w jego pier. - Proponujecie mi niehonorowe wyjcie - rzek. Mia gos zmczony, ale spokojny. - Poddanie si wymaga wsppracy, a ja raczej umr, ni zaczn wsppracowa. - Chtnie go zabijemy - wtrci si jeden z Halbegardian, ale pozostali spojrzeli tylko na ekrany ukazujce siatk obrazw. Po twarzach patrzcych z ekranw wida byo, e wanie ogldaj transmisj z tej sali. Posta widoczna na jednym z mniejszych ekranw, siwowosa kobieta o szerokich ramionach i wadczej postawie, przemwia przez goniki. - Wykluczone. Pekaelic moe by skazany wycznie przez rad rwnych sobie, ale to nie jest w tej chwili najwaniejszy problem. Wedge pochyli si do ucha Cheriss. - Co si stanie, jeli Pekaelic zginie? - Nie mianowa nastpcy. Rada szlachty Certanu wybierze sukcesora. Cz narodw trzymanych w tej chwili w szachu przez Certan prawdopodobnie sprbuje si uwolni. Bdzie spore zamieszanie. - Rozumiem. - Wedge podnis gos. - Peratorze, porozmawiajmy normalnie. Bez dyplomatycznych bzdur. Jeli bdziesz trwa w swoim postanowieniu i dasz si zabi, twoi wrogowie bardzo si uciesz, ale Certan i jego zdobycze popadn w chaos na jaki czas. Wystarczy, aby Imperium stwierdzio, e nie przyczysz si do nich z wasnej woli, a przyle tu flot, ktra rozbije Hod" w gwiezdny py i zrwna z ziemi wszystko na planecie. Za tydzie bdziecie niewolnikami albo ju was nie bdzie. Gdzie tu honor? - Nie istnieje - odpar perator. - Ale nie poddam si i tak. Nigdy si nie poddaj. To nie w moim stylu. Wedge westchn. Nagle przyszed mu do gowy nowy pomys. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

175

Aaron Allston

- A nie mgby przej na emerytur? - Co? - Przej na emerytur. Bez wstydu. Zamiast podda si, pokoni przed nieprzyjacielem, po prostu... odej. - Abdykowa? - Perator si zamyli. - Mgbym z honorem odda tron jednemu z moich synw. Ale moi synowie s pilotami. - Jego twarz przybraa pospny wyraz. Nie wiem nawet, czy po dzisiejszym dniu jeszcze yj. - Proponuj, eby si dowiedzia. - Wedge cofn si, aby zrobi peratorowi miejsce. Do peratora dopuszczono ministra, ktry nastpnie w towarzystwie stranikw halbegardiaskich uda si do paacowego centrum komunikacyjnego. - Krlewscy spadkobiercy zawsze s zagroeni - mrukna Cheriss. - Zwaszcza w Certanie. Aby zapewni im bezpieczestwo, zazwyczaj wychowuje si ich z dala od prawdziwych rodzicw, pod faszywymi nazwiskami. Wedge si skrzywi. - Wic nie mog by nawet dziemi swoich yjcych rodzicw. Cheriss... - Nie mw nic, widz, e jest le. Wyj komunikator i go uruchomi. - Dowdca Czerwonych do Oka Trzy". Czekam na aktualizacj. -ciszy transmisj i przyoy komunikator w stulonej doni do ucha. - Poza drobnymi potyczkami, walka powietrzna dobiega koca -meldowaa Iella. - Pod laserami zjednoczonych si myliwce Certami lduj wszdzie gdzie si da, a zaogi od razu s aresztowane. Ale co waniejsze, statki czujnikowe typu Cutting Lens pokazay, e jeden z niszczycieli, prawdopodobnie Bezlitosny", opuszcza orbit. Pozostawi na swoim miejscu may statek, ktry z wizualnego skanu mog wstpnie zidentyfikowa jako standardowy wahadowiec imperialny. Schodzi w stron miasta. Wedge umiechn si triumfalnie. - Niech kilka blade'w eskortuje go przez ca drog do paacu. Jestem cakiem pewien, e to przyjaciele. - Potwierdz i zaatwi. - Dziki. Dowdca Czerwonych wycza si. Kilka minut pniej wrci minister i natychmiast pospieszy do peratora. Wieci, ktre szepta wadcy do ucha, byy najwyraniej dobre, gdy perator jakby oklap na moment, po czym odetchn z ulg i znw si wyprostowa. Skin doni na Wedge'a, ignorujc wszystkich obecnych. - Moi synowie yj - oznajmi. - A najstarszy ju tu jedzie. - Gratuluj - rzek Wedge. Perator spojrza na niego uwanie. - Doskonale. Nawet ja nie mog dopatrzy si tu ironii. - Bo jej nie byo, peratorze. Uwaam, e powiniene zosta ukarany za to, co zrobie, ale... nie chciabym nikomu yczy tak potwornej kary, jak jest utrata dzieci. - Naprawd? - Perator cofn si, ale nie odchodzi. Wida byo, e odsun od siebie ponure myli. Janko5

176 Niebawem czterech elitarnych onierzy Halbegardii weszo do sali, prowadzc czarno ubranego pilota z Certanu, modego czowieka o powanym wyrazie twarzy i gstych, ciemnych wosach. Wedge drgn. Rozpozna modzieca. By to Balass ke Rassa, ktry walczy przeciwko niemu w symulowanych walkach. Balass nie przywita si ani z Wedge'em, ani z nikim z otoczenia wadcy; podszed prosto do ojca i stan przed nim na baczno, strzelajc obcasami. Perator spojrza na niego badawczo, jakby szuka czego w jego twarzy. Wedge zastanawia si, jak dawno nie widzia syna. Od miesicy? A moe od lat? - Wiesz, po co zostae tu sprowadzony? - zapyta perator. Balass skin gow. - Przyjmujesz? - Jeli honor pozwoli. - Balass zwrci si do jednego ze swych stranikw. - Ale musz si przygotowa. Mj pistolet. - Wycign rk i wadczo, niecierpliwie strzeli palcami. Stranik rozejrza si wokoo, zmieszany, a jego wzrok pad na Wedge'a. Wedge skin gow. Stranik wyj spod kurtki niewielki adumarski pistolet i poda go Balassowi. Ale ksi jeszcze nie skoczy. Woy bro do kabury i rzek: - Miecz blasterowy. Wedge znw da znak. Ale kiedy stranik sign do boku, Balass zaprotestowa: - Nie t wasz halbegardiask zabawk. Prawdziwy certaski miecz. Cheriss odpia swj pas i zaoya go ksiciu. Z trudem go dopia, ledwie, na ostatni dziurk, ale Balass nie protestowa. Cheriss z uroczyst min odstpia na bok. Balass zwrci si znw do ojca: - Teraz przyjmuj. Perator skin gow. - Ja, Pekaelic ke Teldan, zrzekam si moich praw do tronu Certanu i wszystkich tytuw z nimi zwizanych, na korzy mojego najstarszego syna, Balassa ke Teldana, znanego przez ostatnie dwadziecia dwa lata jako Balass ke Rassa. Jego syn odczeka chwil, po czym przemwi: - Ja, Balass ke Teldan, akceptuj swoje prawa i obowizki, a cho okolicznoci wymagaj popiechu i nie moemy sobie pozwoli na ceremoni, ogaszam si peratorem Certanu. Nie byo oklaskw. Nie byo wiwatw, ktre uczciyby to nage przeniesienie wadzy z jednych barkw na drugie. Escalion przemwi z ekranu: - Gratuluj zimnej krwi, peratorze Balass. A teraz, czy moesz uczyni to, czego twj ojciec uczyni nie chcia? Moesz zakoczy ten konflikt przez honorow kapitulacj? Balass odwrci si w kierunku ekranu i pokrci gow. - Nie - rzek. - Pozostajemy w stanie wojny. Wedge usysza okrzyki zdumienia wrd ludzi w sali i na ekranach. Halbegardiascy stranicy natychmiast wycelowali bro w nowego wadc. Balass wydawa si cakowicie niewzruszony, spoglda tylko w ekran, na ktrym wida byo Escaliona, a Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Aaron Allston 177 raczej w sam rg ekranu, gdzie znajdowaa si kamera. Z jego twarzy nie znika lekki, drwicy umieszek. - Rozumiesz chyba - powiedzia Escalion - e skaesz swj nard na dalsze represje, jeli bdziesz si upiera przy tej aroganckiej decyzji? - Miaem wanie powiedzie to samo o tobie - odpowiedzia Balass - zastpujc jedynie sowa swj nard" sowami nasz wiat". A teraz prosz o chwil spokoju. Postaram ci si to wytumaczy. Balass zacz mwi, krc po sali i co jaki czas zwracajc si ku jednej lub drugiej grupie dygnitarzy, dzielc uwag pomidzy ekrany a ludzi na sali. - Wydaje mi si, e wszyscy tak si skoncentrowali na sytuacji taktycznej, e zapomnieli o strategii. Niezalenie od tego, czy si poddam, czy nie, Imperium wie, e Adumar nie sprzymierzy si z nimi z wasnej woli. Doniesiono mi, e ich wielki statek ju opuci orbit... i nie jest to dobry znak dla nas. Jeli si poddam, Nowa Republika nie przyle tu statkw, aby nas wesprze w konflikcie, ktry nastpi. No c, waciwie mogliby to zrobi, ale musiaoby si to odby w ramach traktatu z nami lub wypowiedzenia nam wojny. A my nie moemy sygnowa traktatu jako zjednoczony wiat do czasu, a wszystkie konsekwencje poddania si Certanu nie zostan zweryfikowane. Ktry z protektoratw Certanu odczy si i zadeklaruje niepodlego? Ktre pozostan przy Certanie, a ktre przenios swoj lojalno na zjednoczone siy Adumaru, przez was reprezentowane? Na te pytania nieprdko bdziemy mogli udzieli odpowiedzi. Na ekranie podzielonym na mniejsze kwadraty kobiety i mczyni kiwali potakujco gowami, cho jeszcze nie wszyscy. Balass cign: - Jeli jednak si nie poddam, jeli wy, zjednoczona koalicja Adumarian, przyjmiecie w tym momencie moj ofert paktu bez represji z powodu niedawnych walk... wwczas Certan przyczy si do waszego zwizku jako rwny partner. Warunki bdziemy negocjowa, kiedy przyjdzie na to czas. Mog rozpisa referendum w protektoratach Certanu i uwolni je, kiedy bdziemy mieli do czasu. Panowie i panie, jeli porzucicie uraz do Certanu, jeli uznacie, e stary Certan abdykowa wraz z moim ojcem, a nowy stoi przed wami, moemy stworzy planetarn uni, przynajmniej w oglnym zarysie, w cigu kilku minut. Albo moecie obstawa przy zemcie i oglda koniec swojego wiata. Decyzja naley do was. Odwrci si ku wieloobrazowemu ekranowi, opar donie na biodrach i czeka z wynios min. Wedge z trudem powstrzyma si od gwizdnicia. Jeli Balass to przeforsuje, uratuje swj wiat - uniknie problemu dugiego pacenia odszkodowa, postrzegania kapitulacji wojennej jako dyshonoru i tak dalej. Wedge rzadko widywa przywdcw, ktrzy podjliby si tak karkoomnego wyczynu w kilka minut od objcia urzdu. Ludzie na ekranach zaczli ze sob rozmawia, cho goniki nie przekazyway ich sw. Jeden po drugim obrazy odlegych dworw zanikay, zastpione neutraln szaroci.

178 - Zrobimy to - rzek Tomer. - Ma w rku wszystkie atuty. Musz si zgodzi. Zwyciymy. - Tak, zwyciymy. - Wedge umiechn si do niego. atwo mu to przyszo: wystarczyo sobie wyobrazi dalsze losy dyplomaty. - Byem zachwycony, kiedy si dowiedziaem, e ty i twoi piloci przeylicie przelot korytarzem, a potem poszy plotki, e dotarlicie poza Certan... - Wierz. - A ta inwazja! - Tomer zamacha rkami - Zao si, e przesza wasze najmielsze oczekiwania. - Nie, do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem. Ale spokojnie. Przewiduj, e bdzie jeszcze lepiej. Tomer jakby nieco spowania, na jego twarzy pojawi si wyraz niepewnoci. - Jak to? Dwa ekrany zapony znowu. Podobnie jak przedtem, jeden z nich zdominowany by przez twarz Escaliona z Yedagonu i to on przemwi: - Peratorze Balass, aczkolwiek nadal uwaamy, e Certan powinien ponie gwne konsekwencje krtkiej wojny, jak stoczylimy, przyznajemy ci racj. Okolicznoci ulegy zmianie i nie ma czasu na najbardziej nawet honorowy proces. Oferujemy Certanowi miejsce, pene prawo gosu i nieograniczone czonkostwo organizacji, ktr od dzi nazywamy Uni Adumaru. - Przyjmuj. - Balass skoni si przed Escalionem, po czym odwrci si lekko i zoy pokon innym obserwatorom na ekranach. -Kto w naszym imieniu ma rozmawia z Now Republik? - Nie moemy chyba zaproponowa nikogo innego, jak tylko generaa Antillesa powiedzia Escalion. Wedge odchrzkn. - Przykro mi, ale nie mog przyj. Wybrany przez was przedstawiciel moe rozmawia ze mn. Wci peni obowizki ambasadora Nowej Republiki. - Wobec tego wybierzmy spord siebie - zdecydowa Escalion. W czasie kiedy peratorzy i ich doradcy z caego Adumaru prowadzili oywion i jak mia nadziej Wedge - szybk dyskusj, Antilles odwrci si w stron Tomera. - Tycho? - zagadn. Sam wyj blaster i podsun luf pod brod Tomera. Tycho w tym samym momencie przyoy swoj bro do lewego oka dyplomaty. Tomer musia przymkn powiek, eby nie straci oka. - Co to ma znaczy? - zapyta. Gos mia spokojny, nawet beztroski. Wedge by pod wraeniem jego zimnej krwi. - Nadszed czas, aby skontaktowa si z Hodem" i powiedzia im, e maj potwierdza i akceptowa transmisje od wszystkich pracownikw i obywateli Nowej Republiki na planecie. - Nie wiem, o czym mwisz. - Jeli tego nie zrobisz, przekaemy ci halbegardiaskim stranikom. Oni zabior ci do Halbegardii lub Konfederacji Yedagonu. Staniesz przed sdem jako zbrodniarz Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Aaron Allston 179 wojenny, jeli wyjawi im wszystko, co wiem o twoich relacjach z Pekaelikiem. Wtpi, aby mg liczy na lito z ich strony. Jeli za mnie posuchasz, przeka ci Nowej Republice w celu przeprowadzenia ledztwa. Oczywicie pod warunkiem, e ani Tycho, ani ja nie dostaniemy czkawki i nie odstrzelimy ci ba. Tomer westchn ciko. - Do niczego si nie przyznaj - warkn, ale wyj komunikator. - Tomer Darpen do Hodu", zgo si. Nie byo odpowiedzi. Tomer wzruszy ramionami z min a nie mwiem?" Wedge umiechn si do niego. - Powtarzaj za mn: En-Er-I-Jeden" do Hodu", odbir. Tomer spojrza na niego z kamienn twarz; jedynym otwartym okiem rozglda si gorczkowo, jakby szuka podpowiedzi, ktra pomogaby mu wybrn z tej sytuacji. Wreszcie wykrztusi: - En-Er-I-Jeden" do Hodu", odbir. - Hod" do En-Er-I-Jeden", suchamy ci. Wedge tylko patrzy. - Cofam rozkazy dotyczce komunikacji z ziemi. Jestecie upowanieni do odpowiadania na transmisje z Adumaru. - Blokad cznoci te odwoaj - wtrci Wedge. Tomer westchn. - Odwouj rwnie ograniczenia hipercznoci Hodu". - Zakry doni mikrofon i zapyta: - Czy to wszystko? A moe maj nam jeszcze przysa kolacj? - To wszystko. Tomer usun rk. - Prosz potwierdzi. Oficer cznoci z drugiej strony odpowiedzia: - Hod" potwierdza odbir rozkazw. Kapitan Salaban chce rozmawia. Wedge wyj z doni Tomera komunikator i poda go Tychowi. - Pukowniku Celchu, prosz mi wywiadczy przysug i zaatwi temu winiowi transport na Hod" - powiedzia. - Poinformuj Hod" o zaistniaej sytuacji i niech Salaban czeka na rozkazy poczenia si przez hiperczno z Dowdztwem Floty i generaem Crackenem. Potem z obydwu szybki raport. - Tak jest. Co kombinujesz? - Id na spacer. - Wedge ogarn ruchem rki otoczenie. - To miejsce przyprawia mnie o mdoci. - Jeszcze raz spojrza na Tomera. -Powiniene by chyba wybra sprawiedliwo Adumarian. Tomer tylko patrzy niewzruszonym wzrokiem.

180 - A to oznacza, e Bezlitosny" opuci system, nie przekazujc wiadomoci przez holokom. Rogriss skin gow. - Holokom jest zamknity i zapiecztowany. Moe go otworzy jedynie mj gos... lub kody bezpieczestwa podane przez wyszego oficera. A ja nie spotkam nikogo takiego przez najblisze trzy dni. - Czy to ma znaczenie? Chodzi mi o to, e wywiad imperialny moe mie ekip tu, na planecie, z wasnym holokomem. Rogriss pokrci gow. - Wywiad ma tutaj swoj grup, ale ycz szczcia w ich szukaniu. Nie powiem wam, jak ich znale. A holokomu i tak nie maj. Macie tyle czasu, ile chcecie... kosztem mojej kariery. Wedge wycign prawic. - Nie wiem, ile to warte, ale prosz przyj moje wyrazy uznania. Rogriss j ucisn. - Przekae pan informacj moim dzieciom? - Tak. - Nawet jeli genera Phennir pana zastrzeli, kiedy wrc imperialne siy? - A wic przey... tak, nawet wwczas. Przygotuj rozkazy dotyczce pana, ktre zostan wykonane w wypadku mojej mierci. - Nawet jeli nie przejd na stron Nowej Republiki? - A dokd pan pjdzie? Rogriss si rozejrza. - Ostatnio spdziem duo czasu na zastanawianiu si, jak wykorzystam saboci militarne Adumaru. Moe teraz powinienem pokaza Adumarianom, gdzie s te saboci i jak je okry zbroj. Moe zaoferuj mi stanowisko, skoro mog im pomc. - Myl, e to zrobi. Tak czy owak, poinformuj paskie dzieci. - Dzikuj.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Na schodach paacu Wedge natkn si na admiraa Rogrissa, eskortowanego przez dwch halbegardiaskich stranikw. Ogie snajperw z balkonw ju si skoczy. Wedge odesa stranikw i zasalutowa starszemu mczynie. - Admirale, mio pana widzie. Jak si pan miewa? Rogriss powoli pokrci gow. - Jak si moe miewa kto, czyj karier wanie trafi szlag? Janko5 Janko5

181

Aaron Allston

ROZDZIA

14
Wedge sta na skraju pola magnetycznego oddzielajcego atmosfer gwnego doku Hodu" od prni kosmicznej na zewntrz. Poniej, nie dalej ni dwa kilometry w dole, wida byo Mon Casim", krownik Mon Calamari, obecnie przydzielony do operacji na Adumarze. Inne statki i okrty Nowej Republiki czekay na orbicie stacjonarnej, cho niewidoczne dla niego. Fregaty, korwety, podstarzae krowniki, ktre niegdy suyy Imperium, a nawet Starej Republice -flota tak wielka, jak tylko moga zgromadzi Nowa Republika w cigu tak krtkiego czasu. Nie byo tu tylko Lusankyi", okrtu flagowego - a czasem jedynego okrtu si zadaniowych, ktrym Wedge zwykle dowodzi. W czasie jego nieobecnoci oddelegowano j do innych zada. Powietrze byo zimne, jak zwykle w dokach myliwcw w kosmosie. Pola magnetyczne nie stanowiy dobrej izolacji cieplnej. Przenikliwy wizg uruchamianych repulsorw wbija mu si w uszy, a dwik testowanych silnikw wibrowa pod czaszk. Wedge czu si niemal jak w domu. Niemal. Wiedzia, e od tej chwili jego dom bdzie tam, gdzie on i Iella postanowi by razem. Kwatera na potwornie przeludnionym Coruscant, kiedy moe may domek z ogrdkiem na jakim nic nie-znaczcym wiecie-kolonii, a jeli zmieni si metody zarzdzania systemem - nawet na Korelii. Ale problem ten mona rozwiza jutro. Albo pojutrze. Na razie wany by Adumar. Miasto Certan i kilka mniejszych metropolii odniosy powane zniszczenia w czasie najazdu Unii Adumarian. Stracono setki myliwcw i innych pojazdw po obu stronach, zgino wielu dobrych pilotw. Wedge z przykroci dowiedzia si, e Liak ke Mattino, dowdca Ostrza Ku Ksiycom, ktry zaryzykowa nieask peratora, aby da Czerwonym szans ucieczki, zgin w walkach, podobnie jak wielu pilotw, ktrych Wedge szkoli. Dawny perator zaszy si w swojej posiadoci gdzie w granicach Certanu, oficjalnie chroniony przez syna przed przeladowaniami ze strony Rady Unii Adumaru. Wielu innych peratorw zaprotestowao, lecz Balass ke Teldan twardo upiera si przy swoich warunkach, na ktrych zada dla Certanu pokojowego i szybkiego przyjcia Janko5

182 do Unii. Wygldao zatem, e Pekaelic uniknie sprawiedliwoci za swj kiepski osd i autokratyczn polityk. Tomer Darpen nie mia tyle szczcia. Dawny regionalny szef wywiadu Nowej Republiki zosta bezpiecznie zamknity w kwaterze wiziennej i przygotowywa si do obrony na procesie. Wci jeszcze pozostawa w bogiej niewiadomoci faktu, e .Hallis wykonaa zapis z rozmowy, ktry go pogry. Tymczasowy zastpca Tomera nie by tak porak personaln jak jego poprzednik. Wyznaczona przez generaa Crackena Iella Wessiri zarzdzaa obecnie sprawami wywiadu na Adumarze z waciw sobie skutecznoci. - Jeste pewien, e nie chcesz poprowadzi swoich oddziaw z mostka Hodu"? zapytaa Iella. Wedge podnis gow, zaskoczony. Iella pojawia si obok niego w mylcym przebraniu porucznika i teraz tak jak on wpatrywaa si w przestrze. Wedge rozejrza si, upewni, e nie ma wok nikogo znajomego i uda zaskoczenie. - Przysigbym, e mwisz do mnie. Co za dziwne pytanie do pilota. Umiechna si blado. - Przepraszam. Na chwil straciam gow. Nie moesz mnie wini, e prbuj. - Nie, nie mog. Obja go w pasie, opara gow na ramieniu. - Jestem z ciebie dumna - szepna. - Jeszcze nie zwyciylimy. - Nie z powodu zwycistwa, lecz za to, e gotw bye przegra. Za to, e stae na swojej pozycji nawet wtedy, kiedy wydawao si, e caa galaktyka sprzysiga si przeciwko twojej decyzji. - To nie byo mie. Ale kiedy ju miaem pewno, e strac wszystko, a potem stwierdziem, e ciebie jednak nie utraciem... ca reszt mogem przey. - Ale teraz ja martwi si o przyszo. - Dlaczego? Bo dalej latam? Poczu, e zaprzeczya ruchem gowy. - Nie, dlatego e jeste prawie rwnie uparty, jak ja. I... Nie dokoczya, cokolwiek chciaa powiedzie. Dalsze sowa zginy w pojedynczym ryku alarmu, po ktrym nastpi gony komunikat: - Jednostka zwiadowcza Wysokich Lotw Trzy Beta" informuje o przybyciu okrtw imperialnych do przestrzeni Adumaru. Trzy, powtarzam trzy niszczyciele typu Imperial i liczne mniejsze statki zdaj ku nam. Cay personel na stanowiska bojowe. Wszyscy piloci do stanowisk musztry. Wedge westchn. - No i masz babo placek. - Przycign j do siebie i szybko pocaowa. - Nie mog prosi, eby uwaa na siebie - szepna. Pokrci gow. - Wic chocia obiecaj, e bdziesz strzela celniej i szybciej od nich. - Moesz na to liczy. Kocham ci. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

183

Aaron Allston

- A ja ciebie. - Oderwaa si od Wedge'a i pobiega na swoje stanowisko, rzucajc mu przez rami ostatnie spojrzenie. Potem doczya do personelu wylewajcego si z wyjcia i ju jej nie byo. Sformowali si o kilometr od dziobu Hodu". Bya to imponujca grupa myliwcw- Czerwoni Wedge'a, dwie wyposaone jak tarcze eskadry myliwcw TIE, jeden nie cakiem peny oddzia A-wingw, jeden B-wingw, eskadra Y-wingw, jednostka Wysokich Lotw z Hodu" i trzy wyposaone do lotw w przestrzeni lotne ostrza blade'w z powierzchni planety: dwa z Yedagonu i jedno z Certanu. W sumie mieli sto sze myliwcw. - Czujniki Hodu" namierzyy nieprzyjacielskie eskadry TIE startujce z niszczycieli - rzek Wedge. - Myliwce eskortuj bombowce... duo bombowcw. Posuchajcie, jak to rozegramy. Nasz lini przedni bd Czerwoni, Eskadra Wysokich Lotw, Szwadron Byskawic oraz Eskadry Zdobywcw i Podniebnych wiate. - Oznaczao to wysunicie Xwingw, A-wingw i myliwcw TIE na przd grupy Wedge'a. - Pozostali czekaj w formacji do momentu, a bdziemy w peni zwizani walk. Wtedy obliczycie, gdzie jest najwicej maszyn... i gdzie wrg bdzie mia najmniej szans, eby na was napa. Podejdcie wtedy tymi wektorami i wadujcie wszystko, co macie, w Bezlitosnego". Oznaczao to, e B-wingi z Eskadry Sonecznego Wiatru, Y-Wingi z Eskadry Pami Derry i blade'y z Lotnych Ostrzy Lodowej Klingi, Mronej mierci oraz Sonecznego Bicza zostan przesunite na tyy do ostrzau. - Blade'y> macie pamita, e strzelacie tylko na rozkaz swoich dowdcw, a take o tym, e wasze pociski nie maj siy przebicia torped protonowych. Dlatego, jeli w ogle chcecie uszkodzi niszczyciel, musicie poprowadzi dokadnie zsynchronizowany, zmasowany ostrza. Zrozumiano? Odpowiedziay mu potwierdzenia od wszystkich po kolei dowdcw eskadr. - To dobrze. Zaczynamy. - Przesa kurs przechwycenia do grupy i skrci, aby poprowadzi j na nieprzyjaciela. Przeczy si na gwn czstotliwo nadawania Adumarian, czekajc, a oddzia sformuje si za nim. Gwny ekran wypeni mu dwuwymiarowy obraz, stanowicy cig transmisj z ekranw z miasta. Ukazywa on starszego czowieka z opask na oku, ktra jednak nie cakiem skrywaa blizn rozcigajc si poniej i powyej oczodou. Mczyzna mwi do kamery: - ...utrzymuj si w starciu z siami Unii Adumaru. Pomimo raportw, e siy Pekaelica z dnia na dzie trac na impecie, ataki jednostek tych nieoficjalnych oddziaw nieustannie zajmuj uwag Unii i spowalniaj jej wysiki skierowane na zapewnienie pokoju na Adumarze. O wicie czasu Yedagou, dzi rano, jednostki certaskiego Ostrza Lordw Przeraenia, zwizane obecnie z dawnym peratorem, eskortoway nalot bombowy, ktry zniszczy sze blokw mieszkalnych w prestiowej dzielnicy kompleksu miejskiego Accolux w Yedagonie... Wedge wyczy program. By to trzeci dzie transmisji, ktre skaday si wycznie z planowych kamstw. Informacje, zredagowane wedug scenariusza napisanego przez Hallis Saper z pomoc doradcw militarnych Unii Adumaru, przekazyway wieJanko5

184 ci o poprzednim peratorze, Pekaelicu ke Teldanie, ktry wci prowadzi zacite walki z przebojow Uni Adumaru, nie pozwalajc wygasn dziaaniom bojowym wrd wszystkich cywilizowanych narodw planety. Publiczno z wypiekami na twarzy ledzia te transmisje. Dziaania partyzanckie zawsze si zdarzay w krajach, ktre byy odcite od wiata zewntrznego przez okupacj militarn... a to oznaczao, e agenci wywiadu imperialnego na planecie mieli trudne zadanie, by potwierdzi lub zanegowa te informacje. Tymczasem prawdziwy Pekaelic odpoczywa w kompleksie miejskim Certanu, ktre syn wybra mu na miejsce wygnania, i zaledwie by wiadom przypisywanych mu dziaa. Wiedzia jedynie, e musia przygotowa nagranie do audycji i przestrzega podanego mu scenariusza. Jeli wszystko idzie zgodnie z przewidywaniami, ekipa wywiadu imperialnego na Adumarze powinna od trzech dni rejestrowa wszystkie transmisje, analizowa je i interpretowa. Na pewno nie wpadn na to, e to wszystko kamstwa. Nawet teraz zapewne przesyali swoje meldunki do imperialnych si zadaniowych kierujcych si na planet. Przy odrobinie szczcia wojskowi uwierz, e na planecie wci panuje wojna, a jej potga militarna lega w gruzach. Na dugo zanim grupa Wedge'a spostrzega nieprzyjacielskie niszczyciele, Hod" donis o maszynach z 181. Oddziau Myliwcw, eskortujcych liczne eskadry bombowcw TIE. Wszystkie maszyny schodziy w przestrze powietrzn Certanu. Punktymarkery, przedstawiajce inne jednostki myliwcw imperialnych, rwnie wskazyway na kurs w kierunku planety. W tym momencie formacja niszczyciela pojawia si na wizjerach. Bezlitosny" na przedzie, Odwet" i Cios" z tyu, inne statki w rnych punktach konwoju. Wedge ustawi kurs wprost na statek flagowy. - Piloci, uzbroi dziaa. X-wingi, paty w pozycji bojowej. Dowdcy eskadr, macie swobod rozoenia si. - Nie by zaskoczony, e krewcy piloci A-wingw skoczyli do przodu niemal natychmiast. Przeczy si na czstotliwo eskadry. - Czerwoni, Eskadra Wysokich Lotw, okrzyknijcie ich na wizyjnej. - Czerwony Jeden", tu Wysoki Lot Dwanacie". Wykrywam nadlatujce myliwce i interceptory TIE... i dwie pary defenderw TIE. Siedz za do drapien oson . Wedge skrzywi si. Defender TIE uchodzi za jednego z najlepszych znanych myliwcw. Bya to doprawdy niezwyka jednostka, wyposaona w trzy zestawy baterii sonecznych zamiast dwch, rwnomiernie rozoonych na kulistym kadubie; tarcze miay nie gorsze od X-wingw i znacznie je przewyszay uzbrojeniem oraz szybkoci. Byy te bardzo, bardzo drogie. - Dowdca Czerwonych do eskadry Sonecznego Wiatru. Soneczny Wiatr Siedem" do Dwanacie", doczcie do osony. Bdziemy potrzebowa waszej pomocy przy defenderach. - Przyjem, dowdco Czerwonych. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

185

Aaron Allston

Przestrze przed nimi rozjarzya si niczym midzyplanetarne fajerwerki, gdy oyy turbolasery i dziaa jonowe Bezlitosnego". Oznaczao to, e A-wingi znalazy si ju w zasigu. Sekund pniej Wedge zauway pierwsze z nadlatujcych TIE - tylko plamki na ekranie, ktre w przednim iluminatorze zmaterializoway si jako szybko poruszajce si obiekty. Poczy lasery w poczwrny ogie, zwikszy moc, jednoczenie zmniejszajc czstotliwo cyklu. - Podzieli si na pary i strzela bez rozkazu. X-wingi wok niego rozsuny si, utrzymujc kurs wprost na nadlatujcego nieprzyjaciela. Walka w szyku czoowym bya jedn z najniebezpieczniejszych taktyk dla myliwcw, ale za to faworyzowaa osonite tarczami X-wingi w stosunku do pozbawionych tarcz TIE. Na ekranie celowniczym, rzuconym na przedni szyb iluminatora, te klamry celownicze Wedge'a naday z pewnym opnieniem za unikami celu na boki. Wpuci X-winga w ruch obrotowy i w ptle, co miao go uczyni trudniejszym do trafienia, i rcznie przesun klamry w miejsce, gdzie jego zdaniem za chwil powinien znale si TIE. Nie pomyli si - TIE zanurkowa dokadnie wzdu cieki, ktr kreliy klamry. W chwili, gdy bysny na zielono, Wedge strzeli. Udao mu si jedynie nieznacznie osmali jedn z baterii sonecznych TIE, ale myliwiec skrci ze swojego pierwotnego kursu i odbi od Wedge'a i pozostaych X-wingw. Nadlatujce zielone smugi laserw przeplatay si z czerwonymi o podobnej intensywnoci i czstotliwoci; Wedge zauway ktem oka, e jeden z X-wingw Wysokich Lotw eksplodowa, pozostawiajc po sobie jedynie chmur poncego gazu i szybko stygncych odamkw. Wreszcie szeregi TIE i myliwcw Nowej Republiki spotkay si, zwary i znw rozdzieliy. TIE wyminy przeciwnika, ale ju zawracay w tych swoich niewiarygodnie ciasnych ptlach, eby wsi na ogony powolniejszym statkom Nowej Republiki. - Dowdco Czerwonych, mam ga na ogonie - odezwa si Tycho. Wedge sprawdzi na czujnikach i wizji. Myliwiec TIE, czyli gaa w slangu pilotw, ustawi si za Tychem i skierowa na niego cigy strumie ognia laserowego, cho przypadkowe skoki Tycha na boki na razie ochroniy go przed powaniejszymi uszkodzeniami ni osmalenie. - Sysz, Dwjka". Jestem twoim partnerem. - Wedge skrci za Tychem. Tycho zanurkowa - w d" oznaczao kierunek paszczyzny orbitalnej Adumaru pytkim ukiem, jaki mogli wykona nawet niedowiadczeni piloci. Ten sam manewr byby znacznie trudniejszy wewntrz uku. Myliwiec TIE polecia za nim, nie przestajc strzela, Wedge za pody ich ladem. Strzeli raz, ale smugi laserw dosigny jedynie przestrzeni, gdzie przed uamkiem sekundy jeszcze by TIE. Zwinna gaa odskoczya na lewo, rezygnujc z pocigu za Tychem. - Mylaby kto, e chce jeszcze troch poy, co, szefie? - Chyba go trzeba rozczarowa. Wracamy do walki. - Wedge skierowa si w rejon najbardziej zacitych potyczek. Janko5

186 Na tablicy czujnikw widzia drug fal myliwcw i kanonierki, kierujce si w dwch kolumnach ku strefie walki wok Bezlitosnego". Ale to, co widzia on, widzia rwnie nieprzyjaciel i nie byoby mdre pozwoli, aby defendery TIE dowiedziay si o tych kolumnach. Defendery rozerwana strzpy wolniejsze Y-wingi i blade'y. Wedge zidentyfikowa najbliszego defendera na tablicy i ruszy w jego kierunku. Defender akurat walczy z dwoma myliwcami TIE z Hodu" i jednym Bwingiem. Kiedy Wedge zbliy si do nich, lasery defendera wanie przegryzy si przez jeden z TIE - gaa wypucia atmosfer z kabiny i zgasa. Poczona salwa z dzia jonowych B-winga chybia defendera o jakie trzydzieci metrw, za to odpowied nieprzyjaciela wyeliminowaa drugiego TIE z walki, wypeniajc jego kabin iskrami, zanim i on pociemnia. - Czerwony Dwa", obejd go z daleka. Niech nie ma dokd uciec, tylko na dziaa. - Wedge skrci na prawo, a Tycho na lewo. Szerokimi ukami zbliyli si do B-winga i defendera z dwch przeciwnych kierunkw. Defender rwnie zatoczy koo, eby zaatakowa B-winga, ale odbi od poprzedniego kursu i rzuci si w kierunku Tycha. Klamry celownika Wedge'a pozieleniay i pilot wystrzeli, ale lasery chybiy o metry. Tycho i defender, krcc si wok siebie jak bbelki w piwie, ruszyli wreszcie do ataku. Tycho plu ogniem laserw, defender strzela z dziaek jonowych - mijali si pozornie nieuszkodzeni... ale nagle Wedge zauway, e Tycho ju nie manewruje. Xwing Czerwonego Dwa", pociemniay, kierowa si ku przestrzeni jak pocisk, bez adnego sterowania. Wedge zakl. Nie chcia wywoywa Tycha przez komunikator. Dziaa jonowe najczciej niszczyy elektronik statku. Tycho wypada z gry, chyba e w jaki sposb zdoa uruchomi silniki z zimnego startu - co wydawao si mao prawdopodobne. Wedge rzuci si za defenderem. Widzia, e ma tylko jeden lub dwa strzay, zanim znacznie wiksza zwrotno i szybko stateczku wyniesie go poza zasig jego dzia. Kiedy celownik zblia si ju do defendera, jego pilot musia wykry prb namierzenia i zrobi unik, wykonujc boczne manewry, do jakich zdolny jest tylko pojazd typu TIE. Zwikszy przy tym przyspieszenie, odbijajc od X-winga z niesamowit szybkoci i rozpocz ciasn ptl w gr, ktra nieuchronnie musiaa ustawi go w pozycji za ruf Wedge'a. Wedge pokrci gow i wstrzyma ogie. Przesun klamr poza cel, obserwujc za kadym razem, gdzie odskakuje defender, kiedy grozi mu bezporednie trafienie. Reakcj defendera zawsze bya spiralna ptla w d i na praw burt, fatalnie przewidywalna... Wedge przesun klamry w kierunku defendera po raz ostatni, po czym nie czekajc, a tamten zareaguje, wprowadzi X-winga w ptl w d i na praw burt. Defender przetoczy si wprost w jego klamry. Pilot zauway bd: zacz zwrot, ale Wedge wypali do niego z poczwrnych laserw, przebijajc silniki i kabin. Przez otwr buchny pomienie i myliwiec eksplodowa. Wedge znalaz na czujnikach B-winga. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

187

Aaron Allston

- Dowdca Czerwonych do Wiatru Sonecznego Osiem". Oznakuj Czerwonego Dwa", oblicz jego kurs i szybko, a potem przeka dane na Hod" z daniem akcji ratunkowej. - Tak jest, dowdco Czerwonych. Wedge zrobi zwrot w kierunku centrum starcia. W dali - cho nie tak daleko jak przedtem - widzia B-wingi, Y-wingi i blade'y rozpoczynajce atak na Bezlitosnego". Niewielki rozbysk w szeregach Y-wingw musia oznacza, e jeden z widelcw nadzia si na promie z turbolasera ze skutkiem miertelnym. Nagle z powoki Bezlitosnego" zaczy si wydobywa jaskrawe pki iskier, znaczc miejsca uderze torped protonowych i pociskw adumarskich. W chwil pniej byo ju po pierwszym starciu i Wedge widzia uszkodzone fragmenty powoki w miejscach, gdzie pociski dosigy celu. Nie nastpio jednak powaniejsze przebicie. - Dowdca Czerwonych do wszystkich blade'w-32. Skoncentrujcie ostrza albo nigdy si nie przebijecie. Dowdcy lotnych ostrzy, przy kolejnym ostrzale wybierzcie cel i przekacie lokalizacj swoim pilotom, inaczej rwnie dobrze moecie ich oplu. Usysza potrjne potwierdzenie, zaledwie zwracajc na nie uwag. Problem blade'w po prostu wyrzuci z gowy. Przed nim znajdowa si kolejny defender TIE, tym razem z czerwonymi pasami na matrycach sonecznych. Myliwiec zwraca si w jego stron i przyspiesza. Czerwone pasy oznaczay, e statek jest pilotowany przez czonka 181. oddziau. Niewielu pilotw z jednostek, nawet tych najlepszych, dostawao defendery. Turr Phennir by jedynym logicznym kandydatem. Wedge da sobie spokj z dedukcj. Teraz bardziej potrzebowa dowiadczenia i instynktu. Defender ruszy wprost na niego z penym przyspieszeniem. Wedge umiechn si drapienie. Jeli uniknie starcia czoowego, bdzie mia wicej czasu na zwrot i kolejn konfrontacj - tak due przyspieszenie z pewnoci spowoduje przestrzelenie i utrudni wykonanie zwrotu na czas. Prbujc wzi na cel wykonujcego szalecze manewry defendera, stwierdzi, e klamry za szybko zmieniaj kolory - zielony, ty, znowu zielony. Nie mg za tym nady. Zanim odnotowa zielon ramk i przycisn spust, klamry zdyy zmieni kolor przynajmniej jeszcze ze dwa razy. Kiedy defender znalaz si w optymalnym zasigu, Wedge i tak strzeli. Zobaczy, jak smuga energii przelizguje si pomidzy tarczami sonecznymi, poczu wstrzs i oto ju by poza defenderem i zawraca w jego stron. Diagnostyka meldowaa, e jego przedni wspornik przesta istnie i e s coraz wiksze problemy z mechanizmem wyrzutni torped protonowych. Nie potrzebowa diagnostyki, eby zobaczy czarn dziur, ktra pojawia si na dziobie X-winga. Aby jednym strzaem przebi grn powok, uszkodzi ukad podwozia i jednoczenie wyrzutnie torped, trzeba byo bardzo dokadnie celowa. Janko5

188 Niewane. Zawrci i znw rzuci si w kierunku defendera. Uwiadamia sobie, e syszy w komunikatorze znajome gosy, ale poniewa nikt go nie wywoywa, nie zwraca na nie uwagi. Tym razem zignorowa zmiany koloru klamer. Usiad wygodnie w fotelu, wyczuwajc wok siebie jego znajomy kontur i pozwoli, aby jego zmysy wybiegy w przestrze poza X-winga i dalej, a do wntrza leccego na niego defendera. Nie traktowa tego jak uycie Mocy. Dla Wedge'a Moc bya pojciem tak abstrakcyjnym, jak astronawigacja dla banthy. Jednak wieloletnie dowiadczenie pozwolio mu skoncentrowa si i reagowa w sposb czasem uwaany za mistyczny. Sysza zmian w tonie silnika, wiadczc o tym, e jeden z generatorw nie dziaa jak naley, widzia rozbysk wiata lasera, mwicy, e dziako stracio synchronizacj, czu subtelne zmiany przyspieszenia, sugerujce nieoczekiwane fluktuacje mocy. Pobieg myl poza powok defendera, poza kombinezon pilota TIE, a dotar do czowieka. Wyczuwa reakcje pilota, kiedy zrobi X-wingiem unik przed jego celownikiem. Poczu, e jego laser dotyka pilota - i strzeli. I polecia dalej, by zawrci do nastpnego przelotu. Defender nie zawraca. Bo te nie by to ju nawet defender. Grne skrzydo z bateri soneczn zniko, jego pylon zosta city w miejscu zetknicia z powok, a przez dziur uciekao powietrze. Ale wci by sterowny. Nabiera prdkoci, wycofujc si z penym przyspieszeniem. Pilot mia aparat oddechowy w kombinezonie, ale strata atmosfery w kabinie oznaczaa wychodzenie, i to szybkie - mia zaledwie par minut, zanim zamarznie na mier. By wyczony z walki. - Dobry strza, szefie. Wedge zerkn na tablic i wyjrza przez prawy i lewy iluminator. - Skd si tu wzilicie? Czerwony Trzy" lecia po jego lewej burcie, Czerwony Cztery" -po prawej. - Przylecielimy przed chwil - poinformowa Janson. - Kilka oportunistycznych skosw prbowao ci dorwa, aleje zezomowalimy. - Dziki. - Wedge pokrci gow, usiujc wyj z transu, w ktry si wprowadzi. - Czy to by Phennir? - Zgodnie z naszymi czujnikami, przypuszczalnie tak. - Co z Tychem? - Uszkodzony A-wing go pilnuje. Jest na licie wahadowca ratowniczego. Znajdowali si teraz poza gwnym obszarem starcia i nie wizali wroga. Wedge zawrci w kierunku Bezlitosnego" akurat w por, eby zobaczy jaskrawy rozbysk ognia na jego powierzchni - wynik zwielokrotnionych uderze pociskw, ktre przebiy najpierw tarcze, a potem powok. Obszar uderzenia, daleko w prawo od centralnej linii statku, sugerowa, e uszkodzenie nie jest powane... lecz utrata atmosfery, stabilnoci konstrukcyjnej i ofiary w ludziach bd znaczne. Jeli dowdca ma cho troch rozumu, powinien wycofa okrt z walki. Jeli ma. Janko5

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

189 sz.

Aaron Allston

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

190

- Dowdca Czerwonych do Hodu". Podajcie mi aktualny status konfliktu, pro- Tu Hod". - Mia nadziej, e to gos Ielli. - Siy imperialne atakujce powierzchni Adumaru ponosz cikie straty. Wydaje si, e oczekiway oglnej dezorganizacji i zostay zaskoczone przez kontrataki Unii Adumaru. Szczeglne straty poniosy bombowce TIE. Imperialni prbowali zdaje si zmontowa akcj ratownicz, eby przechwyci dawnego peratora Certanu i przypuszczalnie osadzi go jako marionetkowego wadc... ale w tej chwili dwa transportery pene elitarnych oddziaw ich wojsk znajduj si w rkach Unii. - Mio to sysze. - W waszej grupie eskadra blade'w oberwaa najmocniej, ponad trzydzieci procent ofiar i rannych, ale te zadalicie Bezlitosnemu" cikie straty. Istotnie, na oczach Wedge'a dzib cikiego gwiezdnego niszczyciela powoli zacz skrca w stron przeciwn do soca Adumaru i innych planet. W dali, na dziobie niszczyciela Cios", rozjarzy si wietlisty punkt, oznaka powanej eksplozji. Wedge odetchn z ulg. Bitwa jeszcze nie dobiega koca, ale imperialni, liczc na to, e Nowa Republika bdzie jedyn zorganizowan si bronic Adumaru, dostali si pod mot zjednoczonych si planetarnych. Kiedy informacje o cikich stratach zniszczonych eskadr TIE i uszkodzonych niszczycieli wreszcie dotr do dowdcw misji -a wszystko wskazywao na to, e wanie w tej chwili pojli powag sytuacji siy imperialne wycofaj si. Kiedy powrc. Ale do tego czasu, jak wierzy Wedge, Nowa Republika nauczy Adumar, jak si broni. - Dziki, Hod", wyczam si. - Przeszed na czstotliwo eskadry. - Czerwoni, chodcie sobie postrzela, pki jeszcze jest do czego.

ROZDZIA

15
Ju si poegna z Adumarem, wygaszajc kolejn dug mow do ogromnych tumw zgromadzonych wok podium na centralnym placu Certanu. Tum nie okazywa ju tak bezmylnego entuzjazmu. Niektrzy nawet zechcieli sobie przypomnie, e Wedge walczy z nimi jeszcze kilka dni temu. Inni jednak, wci peni czci dla doskonaoci jego pilotau i wdziczni za now konfiguracj rzdu Adumaru, zgotowali mu gorc owacj. A teraz sta jako gwna atrakcja poegnalnego przyjcia dla Wedgea Antillesa, ambasadora. Znw by w swoim apartamencie w Cer-tanie, znw w galowym mundurze Nowej Republiki, otoczony tumem skadajcym si z pilotw Nowej Republiki i szlachetnie urodzonych Adumarian - pilotw, ministrw, a take peratorw Certanu i Konfederacji Yedagonu. Widzia te oznaki postpu, ktre go cieszyy - takie jak ostatnie zamwienie Certanu na symulatory lotw. Iella wzia go pod rami. Znw miaa na sobie t sukni, w ktrej wygldaa jak wdrujcy pomie - powiedzia jej, e lubi j w tym stroju. - Wiem, e wywiad prbowa ci raz czy drugi zwerbowa - powiedziaa - ale mam wraenie, e korpus dyplomatyczny po prostu nie jest dla ciebie. Wedge si umiechn. - Jasne. Z przyjemnoci zastrzel kadego, kto przyjdzie do mnie z tak ofert. Przynajmniej zaoszczdzi mi to procesu o morderstwo. Balass ke Teldan, nowy perator, podszed do nich. - Tak mi przykro - rzek. - Czemu? - Ostatni lot w przestrzeni Adumaru i tylko jedno strcenie. Wedge wzruszy ramionami. - To strcenie to defender TIE. Bardzo prestiowe, jeli patrze na to z tej strony. - Wiem, e wy macie na to nieco inny pogld. - Lekki umieszek znik z twarzy peratora. - Mj ojciec hodowa przestarzaym tradycjom. Nie pasoway nawet do tego wiata, ktry chcia zbudowa. Ale to uczciwy, honorowy czowiek, przestrzegajcy swojego kodeksu i pragnie was przeprosi. Jest wcieky, e Tomer Darpen zdoa go przekona, i szukasz mierci, cho bya to nieprawda. Jest te gboko zasmucony, bo Janko5

Janko5

Aaron Allston 191 prbowa ci da to, czego pragne. Sdz, e jeli nawet nie odpowiadaj mu wasze formy honoru... to przynajmniej je uznaje. Wedge spuci oczy. Nie wtpi, e perator najlepiej w tej chwili odgrywa swoj rol na wygnaniu, pozbawiony wpyww w Certanie. Wedge wyobraa sobie, e dawny wadca zechce uprzyjemni sobie dalsze lata ycia pisaniem pamitnikw; mgby w nich opowiedzie o sukcesach odniesionych w modoci, ofiarowujc innym niewiele poza kiepsk rad i rosncym niezadowoleniem z kierunku, w jakim poda ten wiat. By moe jednak le osdza starego Pekaelica. Dawny wadca moe si przecie zmieni, zaadaptowa. Moe nawet znw signie po tytu, przedstawiajc to jako przykad postpowego mylenia... Spojrza znw na Balassa. - Prosz mu powiedzie, e przyjmuj przeprosiny. - Powiem. Teraz jednak musz si poegna, obowizki wzywaj. - Skoni si leciutko, ucisn Wedge'owi do i znik. - Biedny chopak - szepna Iella. - Co masz na myli? - Jest teraz peratorem, nie moe obsypa ci komplementami i baga, eby go nauczy wszystkiego, co sam umiesz. - Gdyby naprawd mia na to ochot... - Ma. Z profilu jego osoby, ktry opracowalimy, wynika, e to jeden z twoich najwikszych wielbicieli. Teraz jednak schroni si pod mask wadcy i nie moe si do tego przyzna. - A dla ciebie to tylko polityka. - Wedge rozejrza si po sali. Janson i tum jego fanw zajmowali jeden kt. Wes rwnie by w stroju galowym, ale podepta regulamin, narzucajc na ramiona swj ulubiony paszcz. Wzr na paszczu przedstawia rzd splecionych ramionami Jansonw taczcych jak girlsy w kabarecie. Wedge ciekaw by, skd on wzi taki obraz. Zastanawia si te, czy istnieje jakakolwiek moliwo wysania tego paszcza w kosmos bez wiedzy Jansona, jak tylko wrc na Coruscant. Tycho i Hobbie stali w grupie pilotw i wymachujc rkami, demonstrowali wzajemne pooenie myliwcw w jakiej dawnej walce. Hallis staa przy ladzie, ktra suya za barek. Miaa zaduman min, jak zwykle od kilku dni. Zapisy, ktre nagraa od chwili, kiedy Czerwoni zostali skazani na ucieczk korytarzem, wydaway jej si z kad godzin coraz mniej waciwe dla potrzeb dokumentu, ktry zamierzaa zmontowa. Niektre fragmenty zostay nawet uznane za tajne. Jednak Unia Adumaru wypacia jej ma fortun za wysiek woony w napisanie wiarygodnego scenariusza do programw, ktre z takim powodzeniem zmyliy imperialnych najedcw. Wedge podejrzewa te, cho Iella nie chciaa tego potwierdzi, e Nowa Republika zoya jej ofert na usugi w dziedzinie propagandy i mylenia przeciwnika. Wygldaa na kobiet, ktra ma zbyt duo moliwoci wyboru, a zbyt mao czasu, eby si dobrze nad nimi zastanowi. Rozejrza si w poszukiwaniu Cheriss, ale ona ju bya obok.

192 - O, Cheriss... chciaem ci wanie powiedzie, e przekazaem twoje podanie do akademii, razem z moj rekomendacj. - Dzikuj. Czy mog jeszcze o co poprosi? - Oczywicie. - Czy pozwolisz mi opuci Adumar na twoim statku? Wedge si zawaha. Jej zadurzenie byo ostatni rzecz, jakiej potrzebowa w swoich relacjach z Iell... - Widzisz - cigna - nowy perator musi mnie nie lubi. Byam czonkiem, a waciwie szefem grupy, ktra pojmaa jego ojca. Mj... jak to nazwa Hobbie? .. .kontrakt poparcia zosta uniewaniony, a waciciel budynku, w ktrym mieci si mj apartament, wyda ju nakaz eksmisji. Jeli i tak mam si przeprowadzi, mog to zrobi od razu. Nawet jeli wasza akademia mnie nie przyjmie... - Znajdziesz prac jako nauczyciel szermierki, wierz mi. Oczywicie, Cheriss, porozmawiam z kapitanem Salabanem. - Dzikuj. - Z umiechem skierowaa si do grupy, ktr zabawiali Tycho i Hobbie. Wedge nie zdoa powstrzyma smutnego umiechu i Iella to zauwaya. - Co? - Wanie zaczem sobie pochlebia - rzek - i sam si na tym przyapaem. - Moesz sobie pochlebia, ile zechcesz, zawsze bd przy tobie, eby ci sprowadzi na ziemi. Uj Iell za ramiona i oplt je sobie wok szyi. Obj j w pasie i zacz powolny, koreliaski taniec. - Wedge, tu nie ma muzyki. - No c, moe jeszcze przez kilka godzin, dopki nie spakujemy si i nie opucimy systemu. Wtedy tylko strzel palcami i bd mia wszystko, czego zapragn. To jeden z przywilejw sawy. yczysz sobie muzyki? - Nie - odrzeka i opara mu gow na ramieniu. - Tak jest cudownie. Skin gow, czujc jej mikkie wosy na policzku. Rzeczywicie, cudownie.

X-Wingi IX Myliwce Adumaru

Janko5

Janko5

You might also like