You are on page 1of 323

Pawe Jasienica

Sowiaski rodowd

SPIS RZECZY

Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przeszo zoona warstwami . . . . . . . . . . . . . . Czoo ziem polskich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

3 4 34

Zatarte lady ksicia Wilan . . . . . . . . . . . . . . . . 105 Way nad Szprotaw . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 150 Mare Barbarum . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 190 W Wilicy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 223 Prawda legend . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 253 Staroytnoci bugarskie . . . . . . . . . . . . . . . . . . 271

WPROWADZENIE

Byo to wkrtce po Wielkanocy 1416 roku. U przebywajcego w Wielkopolsce Wadysawa Jagiey zjawi si pose Ernesta I elaznego, ksicia Austrii, Styrii, Karyntii i Krainy, nie tyle dyplomata, co zaufany dworzanin, obarczony do osobliw misj. Wadysaw II i Ernest znali si dobrze, byli nawet spowinowaceni, gdy cztery lata wczeniej wiedeczyk oeni si w Krakowie z siostrzenic krlewsk, najstarsz z piciu urodziwych crek Ziemowita IV z Pocka. Nosia ona nie spotykane od tamtych czasw imi Cymbarki, odznaczaa si niebywa sil fizyczn i przekazaa sw piastowsko-litewsk krew a dziewiciu maym Habsburgom pci obojej, z ktrych pierworodny mia zasi na tronie cesarskim jako Fryderyk III. Wysannik zasta dwr polski w aobie. Niedugo przedtem zmara bowiem w Krakowie krlowa Anna Gillejska, wnuczka Kazimierza Wielkiego, i Jagielo odmieni ulubione te szaty na czarne. Przyj przybysza uprzejmie i prob jego potraktowa nader powanie. Ernest elazny kaza swemu dworzaninowi przekona si osobicie i naocznie, czyli prawd byo, e w krlestwie polskim rodz si w pewnym miejscu same przez si i bez adnej ludzkiej pracy rozliczne i rnego ksztatu garnki. Zdumiewajce wieci o tym szerzy ostatnio w Wiedniu rycerz polski, niejaki Jan Warszewski, ale ksi uwaa to za powie niepodobn do prawdy. Niemody i stroskany Jagieo nie poaowa fatygi. Zabra Austriaka na pola wsi Nochowo, pooonej pomidzy remem a Kocianem, i w jego obecnoci poleci w wielu miejscach jednoczenie.... kopa. Wszdzie znaleziono mnstwo garnkw rozmaitej formy i objtoci, rk samej przyrody dziwnie i misternie jakby przez garncarza urobionych... Dworzanin mg je do woli podziwia, a na zakoczenie krl dal mu kilkanacie okazw i kaza zawie Ernestowi do Wiednia. O ile mi wiadomo, by to pierwszy wypadek poszukiwa archeologicznych w Polsce.

PRZESZO ZOONA WARSTWAMI

I - Bkw panicznie si boi. Jak tylko usyszy takiego, zaraz lejc pod ogon i dopiero w bok! Nerwowa taka. Wonica - profesor doktor Zdzisaw Adam Rajewski, dyrektor Pastwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, uczony m o sarmackim temperamencie, krotochwilnym animuszu i gosie Ajasa Telamoskiego - mign batem, usiujc trafi w powietrzu dokuczliwego owada, i skierowa w prawo. Zgrabna kobyka lekko wzia przydrony rw. Dwukka zaczta si koysa po nierwnociach ugoru. U stp wzgrza, pod supkiem, profesor zatrzymuje konia i wysiada. - Musieli utrci... - narzeka i po gospodarsku podnosi z ziemi drewnian tabliczk z napisem: Teren zabytkowy, pobieranie piasku wzbronione. - Zabierzemy ze sob. Po poudniu przyl kogo z motkiem i gwodziem. Na szczycie wzniesienia silny podmuch agodzi nieznony ciar sierpniowego skwaru. Bkw tutaj nie ma, wic gniada stoi spokojnie, ujc wdzido. - No, obejrzyj sobie okolic. Std wida najlepiej. Zaraz pojedziemy na dalsze stanowiska. - Wraz z dymem papierosa Rajewski wysapuje upa. Owszem, podoba mi si tutaj. Ale nie zanadto. Synne Jezioro Biskupiskie ley w dole, w poprzek widnokrgu. Wdruj po nim pasma biaych grzywaczy. Tu przy bliszym brzegu, w przerwach midzy trzcinami, linijki rozkoysanych czarnych punkcikw. Ptactwo wodne, a wyglda jak wypukane przez fal wgielki. Pwyspu, na ktrym wznosi si ongi grd kultury uyckiej, mgbym w ogle nie zauway. Paski jzyk bagnistego ldu, zagubiony wrd szuwarw. Oko przeliznoby si po nim, gdyby nie wznoszce si tam baraki ekspedycji oraz dwie zrekonstruowane chaty prasowiaskie i fragment drewnianego wau obwodowego. Mao tych budowli. A przecie na tle okolicznej poogiej panoramy wydaj si szczeglnie due. Dwa tysice piset lat temu, kiedy ciasno stoczone szeregi wielkich strzech szczelnie wypeniay przestrze midzy

pionowymi cianami obwarowa, musiao to sprawia wraenie gronego masywu, cikiej bryy panujcej nad jeziorem. Wzgrza po tej i po tamtej stronie musiay ju wtedy by yse. Osiemset hektarw lasu poszo przecie na budow grodu. Rzeczk, ktra dzi nosi nazw Gsawki, spawiono siedem tysicy metrw szeciennych drewna, czyli - czternacie tysicy dobrze wyadowanych wozw! A siekiera wczesna wyglda jak dziecinna zabawka. Ostrze jej ma cztery, moe pi centymetrw dugoci. Krajobraz nie bardzo mi jednak przypada do gustu. C, przywyk czowiek do mickiewiczowskich poj o tym, jak powinno wyglda jezioro! A tymczasem - ta oto tafla sinej wody wcale nie jest gst po bokach puszcz oczerniona. Nie jest. Ani troch. Wszdzie po brzegach nadobnie uorano, zawczono, wybronowano. Wida nawet kominy cegielni. Drzewek za to cakiem niewiele. Jak okiem sign, kraj podobny jest do ogromnego paskiego otoczaka. Tylko - to nie dziaanie wd tak go wygadzio. - Stara ziemia. Dwadziecia pi stuleci uprawy i historii - odezwaem si pgosem. - Co? Jakie dwadziecia pi stuleci? - ockn si z zamylenia Rajewski. - A o tamtym, co ci mwiem, ju zapomniae? Biczysko uczonego wskazywao na prawo, nieco w d. Wok ujcia rozpocieraj si tam jaskrawozielone ki. Czerniej wrd nich regularne piramidki torfu. Ludzi nie wida. Robota pewnie ju ukoczona i tylko przysze paliwo przesycha sobie na wietrze. W tym wanie niepozornym miejscu udao si wyledzi najstarsze tropy miejscowej historii. W torfowisku znalezione zostay harpuny i dziryt kociany. Kilka tysicy lat przed Chrystusem zgubia je wdrowna horda owcw, zostawiajc nam w ten sposb pamitk po czasach, co koczyy starsz epok kamienn, a w nauce nosz nazw epipaleolitu. Potem z bardzo dalekich stron, od poudnia, przyszed tu lud, ktry swoje gliniane garnki zwyk by zdobi dziwnym ornamentem o ksztacie wstgi oraz posiada rewolucyjn, nigdy dawniej nie przeczuwan umiejtno uprawy ziemi rafiow lub kamienn motyk. Zacza si wielowiekowa robota nad wygadzaniem, wyrwnywaniem, niwelacj dzikich niegdy wzgrz nad jeziorem. Motyk zastpio z czasem rado, socha, pug... Z drugiego brzegu, od nina, dolatuje postukiwanie traktora. Wygodnie mu tam. Moe sobie swobodnie kursowa po agodnym zboczu. I znowu zakoysaa si dwukka. cigana lejcami, gniada drobi w wd midzy dwoma

pagrkami. Odchylamy si na oparcie - zaraz ju szczyt kolejnej wyniosoci. Kilka osb bez popiechu co tam ryje. Nagle Rajewski zatrzyma konia, wsta, przez chwil przyglda si czemu i j gromko przyzywa najwyszego z kopicych. - Kolego Rauhut! Popatrz pan. I tutaj trzeba bdzie szuka! - Co ty ciekawego zobaczy? - zapragnem wiedzie. - Sam si przypatrz. O, widzisz? Pug pewnie palenisko rozora. Na popielatej powierzchni roli znaczya si dua, brudnej barwy plama. Bya wyduonego ksztatu, jakby rozwleczona w jednym kierunku. - To si czsto zdarza - wyjania mj cicerone. - Szkoda tylko, e nieboszczykw zawsze do gboko grzebali. Nie sposb tutaj na cmentarzysko natrafi. Ludzie na szczycie pagrka zajci byli preparowaniem jakich innych burych plam, z ktrych jedna leaa pasko niczym placek na rwniutko wyczyszczonym prostokcie piasku. Zarysy innych, z ksztatu podobnych do retort chemicznych czy pkatych u dou sakw, widniay w pionowych cianach wykopw. Wszystko to byo na podziw elegancko i zgrabnie odrobione. Zupenie jakby materia, w ktrym grzebano, nie by zwyczajnym zleaym piaskiem, ale zwart mas plastyczn, nadajc si do precyzyjnego profilowania. - To, co widzisz, jest ladem wdzarni z IX lub X wieku. Funkcjonowaa tu na wzgrzu, opodal siedzib ludzkich. W tych jamach wdzono przede wszystkim ryby z jeziora. Znajdujemy sporo usek i oci. Teraz dopiero zrozumiaem. Ta szara paska plama jest wylotem jamy wdzarnianej. Tamta za retorta w cianie wykopu - przekrojem jej ssiadki. Wysiadamy z wzka. Szczegowo pokazuj mi miejscowe curiosa i cierpliwie wszystko tumacz. Wysuchaem i oddaem si poytecznemu zajciu ukadania w gowie zdobytych wiadomoci. Tymczasem zaoga stanowiska skupia si przy Rajewskim. Ca gromad ruszyli debatowa nad jakimi wykresami, zacielajcymi stolik polowy. Spojrzaem na zaaferowanych t robot i raptem przypomniaa mi si strofka starej piosenki dziecinnej Ojciec Jacenty uczy dzieci swoje... Zdzisaw Rajewski, uczony cakiem jeszcze modej generacji, wyglda wrd tego otoczenia co najmniej jak rzymski senator midzy takimi, ktrzy dopiero marz o todze dojrzaego ma. Pierwsze podobne przeycie spotkao mnie zaraz na pocztku, jeszcze w lipcu 1951 roku.
6

Wybraem si wtedy do gmachu Zachty w Warszawie, gdzie miao kwater Kierownictwo Bada nad Pocztkami Pastwa Polskiego (przeniesione pniej do Paacu Prymasowskiego przy Senatorskiej, gdzie dokonao naprawd zasuonego ywota, ustpujc miejsca Instytutowi Historii Kultury Materialnej Polskiej Akademii Nauk). Ukoniem si piknie spotkanej w Zachcie bardzo modej pani i poprosiem o dopuszczenie przed oblicze doktora Ryszarda Kiersnowskiego, zastpcy kierownika, profesora Aleksandra Gieysztora. Nie byo adnych trudnoci. Zza biurka podnis si niezmiernie wysoki i chudy autor cennych prac o Waach lskich i Legendzie Winety, uczony, ktremu do trzydziestki adnych jeszcze paru lat brakowao. Przy innych stoach w wielkiej sali byo podobnie. To znaczy - sama modzie. A szedem tam podwiadomie pewien, e staroytnoci sowiaskie bada mog na pewno tylko starcy, a ju co najmniej ludzie podtatusiali. Tymczasem i pryncypa tych badaczy, profesor Gieysztor, dzi jeszcze jest mody, c mwi wtedy... - Do Biskupina powinien pan wybra si koniecznie w sierpniu - tumaczy Ryszard Kiersnowski. - Bdzie tam kurs dla studentw. To pana niewtpliwie zainteresuje. Na przystanku autobusowym w Gsawie podszed do mnie jaki modociany atleta. - Pan z Warszawy do Biskupina? Jest Mercedes. Jedziemy do barakw na kolacj, a potem na folwark do profesora Rajewskiego. W baraku ekspedycji byo o tej porze, to znaczy okoo godziny dziewitej wieczorem, prawie zupenie pusto. Kilka osb zajtych czym przy stole. Potem kto zacz brzdka na fortepianie - jedna i druga para. pucia si w plsy. Reszta zdradzaa niedwuznaczn skonno do snu. Nazajutrz rano, wraz z Januszem Rychlewskim, przybyym tu przed paru dniami autorem Czowieka z gutaperki, zjawilimy si na niadanie w porze wedug nas dosy wczesnej. Dochodzia dziewita. W sali nie byo ju nikogo. Przybity obok drzwi rozkad zaj kursu wyjani powody, dla ktrych wielu jego uczestnikw lubio chodzi spa razem z kurami. Dzie pracy zaczyna si o godzinie szstej trzydzieci: cae towarzystwo ruszao na wykopy. O pitnastej nastpowao wielkie mycie i kpanie si w jeziorze, po czym obiad. Zajcia popoudniowe koczyy si o siedemnastej. W roku akademickim 1950-1951 uniwersytety warszawski, krakowski i poznaski zorganizoway u siebie pierwsze w Polsce studia historii kultury materialnej. Nie oznacza to

oczywicie, e dopiero wtedy zaczty si badania w dziedzinach archeologii, etnografii i etnologii. Tradycje tych nauk s u nas stare i czcigodne. Za pierwszego polskiego archeologa uwaa naley wspczesnego Mickiewiczowi Adama Czarnockiego, ktry zasyn pod pseudonimem Zoriana Dogi Chodakowskiego. Przedwojenne uniwersytety miay katedry archeologii i prehistorii, ktre wesp z etnologi, histori, polonistyk, romanistyk i wielu innymi naukami naleay do wydziaw humanistycznych. Obowizki suchaczy wspomnianych studiw historii kultury materialnej nie ograniczay si do wykadw i wicze. Kady z nich musia ponadto odby miesiczny kurs wakacyjny. W sierpniu 1951 roku by wanie pierwszy turnus. Uczestniczyo w nim okoo pidziesiciu osb z Warszawy i Poznania. Krakw przysa tym razem tylko trjk studentw, dla pozostaych pidziesiciu szeciu rezerwujc wrzesie. W latach pniejszych kursy owe doznay rozmaitych zmian. Przede wszystkim stay si mniej dumne. Z natury rzeczy archeologia moe dostarczy pracy nielicznemu gronu osb, wic na studia przyjmowa naley tylko ludzi naprawd rozmiowanych w tej dziedzinie wiedzy, e si ju nie wspomni o przygotowaniu, sprawdzonym przez egzamin. Pocztkowo nieraz wykraczano przeciwko prawdzie, dyktowanej przez samo ycie, odsyajc na archeologi takich na przykad, ktrzy nie znaleli miejsca w Akademii Wychowania Fizycznego. Przemino. Zdrowy rozsdek odzyska swe prawa. Wbrew tradycyjnym pojciom o kursach wakacyjnych te archeologiczne nie maj nic wsplnego z adnym dolce far niente. Praca polegajca na uwanym skrobaniu ziemi opat lub szpadlem, na przesiewaniu jej przez palce i sito lub nawet szlamowaniu przez sitko kuchenne nie zalicza si do lekkich. Trzeba uwanie patrze na kad grudk, na kad drobin gliny. Byle ciemniejsza plamka na dnie odkrywki - a natychmiast opata wdruje na bok, idzie natomiast w ruch maty szpadelek, czasami nawet yka. Bo przecie ta plamka moe by nikym ladem pala, ktry doszcztnie zbutwia w piasku. Naley dokadnie ujawni jej ksztaty i w ten sposb ustali, czy pal by wbity, czy te wkopany w ziemi. To wane! Czasami pomyli tropy jama krecia. Ale to nie na dugo, bo korytarz taki zaraz zagina si w bok. Oto na przykad stanowisko XVa, miejsce, do ktrego dotarem zaraz po ukoczeniu ogldzin wdzarni. Jest to rzd dwunastu prostoktnych wykopw, przecinajcy paskie wzgrze od podna a po szczyt. Tyraliera pytkich jeszcze, jedna obok drugiej pooonych jam powinna wyapa z ziemi lady wsi Stari Biskupici, o ktrej w roku 1136 wspominaa bulla papiea Innocentego II. Pragnie si ustali, gdzie w XII stuleciu leao osiedle, ktrego
8

bezporedni spadkobierca - wie Biskupin - istnieje i prosperuje a po dzie dzisiejszy. Szczcie towarzyszyo mi w wdrwce. Trafiem bowiem akurat na chwil wydobywania z ziemi piknego i niemal caego naczynia z epoki uyckiej, znalezionego jednak w warstwie wczesnoredniowiecznej, a wic o tysic kilkaset lat pniejszej. Kiedy zaczem wyraa z tego powodu wielkie zdziwienie, studenteria przysza z pomoc mojej naiwnoci. - Znaleli ten garnek i poniewa by cay, zaczli go po prostu uywa. Takie rzeczy bywaj nawet i dzisiaj. W jednej wiosce ludzie trzymali sl w uyckim naczyniu, a w innej gospodyni poia kury ze szklanej miseczki rzymskiej. - Pewno, e si zdarza - doda drugi. - A tamten miecz rzymski, ktry suy do pielenia chwastw w ogrodzie! Po wysuchaniu zaimprowizowanego wykadu postanowiem zabiera si do rzeczy systematycznie i nie wyskakiwa z niewczesnymi spostrzeeniami. Usiadem sobie z boku, wycignem notes i zaczem zapisywa usyszan dopiero co wiadomo: Sowo calec w jzyku archeologw... W tej chwili przy trzeciej jamie na prawo buchn wielki krzyk. Kto yw rzuca opat i bieg patrze. Szczliwy znalazca trzyma w palcach kocian oprawk od noa. Rzecz bya wielkoci i ksztatu naparstka, barwy tawej, ozdobiona przelicznym rytym ornamentem. - Ten szlaczek jest przecie najzupeniej podobny do dzisiejszej polskiej borty generalskiej - musiaem jednak wtrci uwag. - O, cakiem taki sam amany wyk! - Istotnie, e podobne. Obawiam si tylko, e jest pan na drodze do troch nazbyt pochopnych wnioskw - umiechn si magister Jerzy Gssowski, modziutki naukowiec, kierujcy prac na jednym z odcinkw. Dokadnie w ten sam punkt, w ktrym leaa oprawka, wbita teraz zostaa stalowa szpila, na niej i na brzegu jamy oparta ata z podziak, na acie umieszczona poziomnica. cile oznaczono gboko punktu znalezienia oraz jego odlego od obu brzegw wykopu. Dane cyfrowe, data, miejsce, warunki zalegania, charakterystyka przedmiotu i nazwisko znalazcy zapisane zostay do metryczki. Metryczka wraz z oprawk powdroway do pudeka od papierosw i na pk magazynu. Mogem sobie teraz wrci na swoje miejsce i dokoczy zdanie o calcu: ...oznacza warstw ziemi pozbawion ladw dziaalnoci czowieka. Czasami mona si jednak grubo pomyli take co do calca. Mwic dokadniej: uzna za calec tak warstw
9

ziemi, ktrej czowiek nie dotyka od bardzo dawnych czasw. Sam byem wiadkiem sprostowania takiego bdu. Zdarzyo si to w Biskupinie, na tej samej pitnastce, ale w dwa lata pniej. Modzi badacze uznali, e ju dokopali si calca. Kurs si skoczy, Biskupin znacznie opustosza, ale kustosz tamtejszych zbiorw, Franciszek Maciejewski, postanowi raz jeszcze sprawdzi suszno diagnozy. Kaza trzem starym robotnikom obniy dno wykopu. Odsoniy si dwa dugie czarne pasma. W ten sposb wykryto w Biskupinie lady tak zwanych dugich budowli, czyli domostw o trapezoidalnym ksztacie i dugoci sigajcej trzydziestu metrw. Przemieszkiwaa w nich ludno kultury ceramiki wstgowej, ta sama, ktra przyniosa w te strony rolnictwo. Trzeba wyjani, e pitnastka ley nie na pwyspie, dwigajcym szeroko znane resztki grodu uyckiego, lecz na brzegu, opodal jeziora. Tam, jak stwierdzono, znajdoway si Stare Biskupice. Chaupy ich stay na prastarych prochach, take i ludzkich. Jak przed chwil napisaem, w sierpniu 1951 roku Zdzisaw Rajewski narzeka, e nie sposb natrafi w Biskupinie na cmentarzysko. W rok i par miesicy pniej, jesieni 1952 roku, Franciszek Maciejewski odnalaz jednak szkielety. Grzeba w ziemi wanie na pitnastce i palcami namaca koci. Byo tych szkieletw trzy, lecz tylko jeden posiada czerep. Dwa pozostae ulegy zwgleniu i rozsypay si bez ladu, gdy przypadkiem bezporednio nad nimi mieszkacy Starych Biskupic umiecili paleniska. Normalna kolej rzeczy. Ile dzisiejszych domw stoi na dawnych cmentarzach. Bezporednia spadkobierczyni Starych Biskupic, wie Biskupin wznosi si obecnie o jaki kilometr dalej. Kolejne pokolenia przesuway nieco swe siedziby, teren pitnastki opustosza i mona na nim dokonywa odkry. Odnalezione przez Maciejewskiego zwoki naleay do niewiast. Wszystkie trzy miay pooenie sprawiajce wraenie dosy niesamowite. Trupa ukadao si na prawym boku, w pozycji skurczonej, skrpowanego powrozami (po ktrych naturalnie ladu nie zostao). Zabiegi te wynikay z wczesnych wyobrae religijnych i miay uniemoliwi zmaremu wstawanie z mogiy i niepokojenie ywych. Ramiona szkieletu zachowanego w caoci zdobiy pikne bransolety kociane, zdobione rytowaniem. Bardzo moliwe, e wacicielka ich bya wadczyni plemienia, gdy znalezisko pochodzi z epoki tak zwanego matriarchatu. Liczc okrgo - ma cztery i p tysica lat. Owa niewiasta oraz obie jej towarzyszki rwnie naleay do ludu kultury ceramiki wstgowej.

10

A wic to, co w roku 1951 uwaaem za jaowy calec, kryo nie lada jakie tajemnice. Wracajc do poruszonych spraw kursu wakacyjnego i w ogle studiw archeologicznych, powiedzie trzeba, e student musi kolejno przej wszystkie stadia pracy. Kopie, skrobie, przesiewa, szlamuje. Rysuje plany wykopw i profilw. Znaleziony przedmiot sam musi scharakteryzowa, oznaczy pooenie, skatalogowa i opisa. Musi te wycign wnioski naukowe, ktre pniej, rzecz jasna, bd przez profesorw sprawdzone. Jakemy przed chwil widzieli, zbyt pochopne wnioski co do calca na pitnastce ulegy takiemu sprawdzeniu. Doczekaem si w Biskupinie niedzieli i wraz ze studentami wziem udzia w wycieczce. Zajecha traktor z dwiema przyczepkami. Kady z nas wzi z jadalni po taborecie, rozsiedlimy si i ruszyli w kierunku wsi Izdebnej. Niedaleko - dwanacie kilometrw. Cignik z przyczepami zosta przy szosie, a my zanurzylimy si w gste zarola olszowe. cieka pod stopami ugina si, sprynuje. Przeskakujemy torfiaste rowy. Po lewej rce, za pasmem trzcin, przebyskuje woda jeziora. Maszerujcy na czele kierownik wyprawy, doktor Wodzimierz Szafraski, wspina si na co w rodzaju suchego pagrka. Dopiero z tego wyszego miejsca, spod gruszki polnej, wida, e mniemany pagrek jest fragmentem wau, ktry rwnym zakolem obiega cay pwysep. U przeciwlegego cypla dwa rose dby, wzdu brzegw krzaki i wielkie olchy. Brodzimy w wysokich trawach midzy waami. Robt wykopaliskowych w tej chwili nie ma. Dwa lata temu dokonano trzech prbnych kopa, stwierdzono, e ziemia kryje istny drugi Biskupin moe wspanialszy jeszcze i lepiej zachowany, ktry jednak moe troch poczeka na odkrycie, skoro czeka ju dwa tysice piset lat. Izdebna, a raczej pooony obok tej wioski pwysep na Jeziorze Wolskim, posiada grd uycki z tej samej dokadnie epoki co i Biskupin. Przypuszczalnie byy to grody bliniacze, blisko ze sob wspyjce. Moliwe, e mieszkacy jednego brali z drugiego ony, i odwrotnie. W okresie wczesnoredniowiecznym nawarstwio si tutaj drugie osiedle, ktre wyzyskao dla swego budownictwa rozsypisko dawniejszego wau. Istnienie drugiego jeszcze grodu uyckiego nie wydaje si archeologom adn sensacj. Na obszarze tej kultury jest ich bowiem okoo dwustu dwudziestu. Doktor Szafraski wykaza chwalebn wielkoduszno i nie mordowa nikogo zbyt dugim wykadem. Objani pokrtce, jak si w Izdebnej rzeczy maj, i obwieci czas wolny.

11

Wa sdziwego grodu zakwit zaraz plamami barwnych strojw kpielowych. Grupa golcw, poszc dzikie kaczki, niezwocznie ruszya w trzciny na rekonesans, w celu zbadania, gdzie najmniej grzsko. Inny zesp wynalaz dwie tyczki i na tym samym miejscu, gdzie ongi wznosiy si chaupy brodatej starszyzny uyckiej, rozpoczto mecz siatkwki. Opodal, w cieniu potnej wierzby, namitnie zgrywano si w bryda. Nie uczestniczyem jako w adnej z tych rozrywek. Najbardziej interesujcym zajciem wydao mi si patrze na tych archeologw, naukowcw in spe, i snu porwnania z niezbyt odleg przeszoci. Pomimo e nie ma ju na polskich uniwersytetach wydziaw humanistycznych, studium historii kultury materialnej zalicza si niewtpliwie do dziau humanistyki. Tak wic to haaliwe bractwo, ktre w tej chwili wyczynia po caym pwyspie dzikie hopki - to s studenci humanistyki, moi modsi koledzy. Ojcze wiatowidzie z krakowskiego muzeum tudzie wy, inni bogowie sowiascy! Jake jednak zmieni si porzdek rzeczy na tym padole! Skoczyem humanistyk w Wilnie - w roku 1932 - i, sam wiem najlepiej, przez cay czas moich studiw w pracach miejscowego AZS uczestniczyo naprawd jedynie trzech humanistw. Gdzie to widziano za tamtych dni, by studentka humanistyki stan miaa przed profesorskim obliczem bosa, w kusym kostiumie plaowym! Na stosie by jej nie spalili, ale co cierpkiego mogaby usysze. A teraz w strojach wyej opisanych paraduje podczas zaj subowych cay studencki Biskupin. Nauka bynajmniej nie chyli si od tego ku ruinie, a zdrowy rozsdek triumfuje. U pnocnego cypla pwyspu biskupiskiego, o pi metrw od brzegu, straszy na barierze grony napis: Uwaga, gbia! Rzeczywicie gboko, podobno caych trzynacie metrw. Ale najrojniej na wodzie wanie za barier, a po rodek jeziora... Mona tam byo obserwowa crawla, klasyczny, i nawet skomplikowany styl motylkowy. Uprawiaa go rodzona wnuczka i prawnuczka profesorw Wszechnicy Jagielloskiej. Zdarzyo si lat temu wiele, e pewien dzisiejszy profesor Uniwersytetu dzkiego zjawi si na egzamin o lasce. - A c to, wypadek si panu przytrafi? - Nie, panie profesorze. To tak tylko wczoraj przy skoku w dal na zawodach... - Gdzie, prosz? - Na zawodach lekkoatletycznych.
12

Od tej chwili opinia przyszego naukowca zostaa powanie nadwtlona. Uprawianie sportu uchodzio bowiem za rzecz niegodn rzetelnego humanisty (nie byo zabronione powiadam wyranie tym wszystkim, ktrzy lubi to odczytywa, czego wcale nie napisano; uchodzio za zajcie wiadczce o lekkoci ducha). Naleao by niezaradnym, zasuszonym mamutem. I cay wydzia przypomina zbiorowisko okazw tej odmiany zwierzt. Sport, blisza znajomo z motorami - to byo dobre dla studentw politechniki, dla medykw, dla prawnikw. Potem, podczas okupacji, kiedy pracowao si opat przy zwykych wykopach, jednemu z moich kolegw ani rusz nie mona byo wytumaczy, e krawat nie pasuje do tego typu zajcia, a marynark naley raczej zdejmowa. Styl starowiecki uporczywie trzyma si dawnych humanistw. Obrazek z Izdebnej z roku 1951 oceniem zdecydowanie optymistycznie i nie miabym dzi adnych zastrzee przeciwko wasnej diagnozie, gdyby nie pewne skojarzenia mylowe. Dawniej istnia komiczny raczej problemat towarzyskiej izolacji humanistw. Obecnie mamy do czynienia z kwesti o wiele powaniejsz - z pustk spoeczn, ktr humanistyka s a m a wok siebie wytwarza. Brodaci, zbrojni w kalosze i celuloidowe konierzyki profesorowie umieli jednak trafia swymi dzieami w centrum zainteresowa ogu. Nie da si tego powiedzie o ich dzisiejszych nastpcach, ogolonych na co dzie. Gwnym winowajc ma by rzekomo technika. To ona odwrcia uwag spoeczestwa i, co gorsza, rozwijajc si potnie, spycha humanistyk w cie, zamyka przed ni wszelkie perspektywy. Pogld ten wcale mi nie trafia do przekonania. Przede wszystkim nie naley si przejmowa opiniami byle inynierka, ktry z gorliwoci neofity pomiata wszystkim, czego nie mona zmierzy ani uj w formuy matematyczne. Mocodawc techniki jest nauka, a wic istotne znaczenie ma postawa uczonych, reprezentujcych wiedz przyrodnicz i cis. Wanie w ich gronie najatwiej dzi napotka humanistw prawdziwych, to znaczy ludzi o szerokich zainteresowaniach i wszechstronnych horyzontach. W r. 1953 spdziem kilka miesicy we Wrocawiu, gdzie zbieraem materiay do reportau o pracach Ludwika Hirszfelda i jego uczniw. Na miesic przed zgonem wielkiego uczonego czytaem mu fragmenty napisanych ju, lecz jeszcze nie wydrukowanych Opowieci o ywej materii. Wysucha uwanie caego rozdziau, po czym rzek: - Nie mam adnych zastrzee, jeli chodzi o mikrobiologi. Ale wiersz Mickiewicza to

13

pan wasnymi sowami przytoczy. U niego jest niewinnie, a u pana najprociej. Oto prawdziwy humanista! Nie ma nic przeciwko literackiemu gawdzeniu o wiedzy cisej, ale nie dopuszcza niedokadnoci w cytatach z Mickiewicza. Prostuje z pamici. Nie uwaa poezji romantycznej za rzecz mato wan. Musimy cigle przypomina sobie i innym, e dzisiejszy imponujcy ramach wiedzy cisej wznieli tacy, ktrzy koczyli gimnazja humanistyczne lub nawet klasyczne. Rozwj nauki wymaga nieustannego dopywu ludzi wyposaonych w wyobrani twrcz oraz umiejcych myle krytycznie. Wdroy do tego jeszcze w szkole mog tylko dyscypliny humanistyczne. Mody czowiek uczy si fizyki czy chemii, ale nie jest zdolny do tworzenia w ich zakresie teorii wasnych. Moe natomiast snu najbardziej wiatoburcze rozmylania dotyczce historii albo polonistyki. Moe na przykad doj do wniosku, e Warszawianka to grafomania, trzecia cz Dziadw nie nadaje si do czytania, a Kazimierz Wielki by bezmylnym niedog. Na tym take polega nie sabo, lecz sia humanistyki, ktra w odrnieniu od matematyki podaje modziey nie tylko pewniki, ale i rzeczy wtpliwe, sporne. W jej zakresie mato co nadaje si do zmierzenia, natomiast niemal wszystko do krytykowania. A przecie naley wychowywa ludzi, ktrzy nie ulkn si autorytetu zarwno Kazimierza Wielkiego, jak Izaaka Newtona. Sucham podczas rozmaitych zebra albo czytam o stamszeniu humanistyki przez technik, a potem id na midzynarodowe targi ksigarskie. Przekonuj si tam naocznie, e kraje o wysoko rozwinitej technice jednoczenie szczyc si bogactwem literatury humanistycznej. Obok powieci, wierszy i dramatw widniej na stoiskach rozprawy, eseje, monografie historyczne, literackie, podrnicze, etnologiczne, etnograficzne i wszelkie w ogle, jakie sobie tylko mona wyobrazi. Zjawisko do chyba wymowne. Nie da si obarczy techniki odpowiedzialnoci za grzechy popeniane u nas przez samych humanistw. Jeli dziedziny pokrewne literaturze i raz na zawsze skazane na posugiwanie si s o w e m pisanym, a nie wzorem matematycznym, jeli dziedziny te powtarzam - zaczn gardzi estetyk literack, to trudno, nie ma ratunku, og odwrci si plecami. Nie mona bezkarnie zaprze si duszy wasnej. Podobnie, jeeli to, co zowiemy humanistyk, wypowie posuszestwo gwnej zasadzie h u m a n i z m u, ktra nakazuje wszechstronno. Ciasnota horyzontw, pisanie tylko dla wtajemniczonych, pogarda dla godnego nowoci tumu - to niby kat, szubienica i stryczek - e uyj sw Zagoby. Pozostamy sob. Pogdmy si pokornie z przekonaniem, e taka na przykad historia

14

nigdy a nigdy wiedz cis nie zostanie. Wiemy z wszelk pewnoci, e Mieszko I w roku 972 pobi margrabiego Hodona, ale gstoci zaludnienia Polski za tego Mieszka ustali dokadnie nie potrafimy. Wic gdzie tu ciso? Kto bardzo zoliwy mgby nawet twierdzi, e historia polityczna wanie pod wzgldem cisoci przewaa nad innymi dziaami tej wiedzy, poniewa pozwala na ustalenia faktw nie podlegajcych zakwestionowaniu. Pocieszmy si za to stwierdzeniem, e Tacytowi czy Swetoniuszowi ju nie wieki, ale tysiclecia nie poradziy. Ludzie nadal chtnie czytaj prastarych autorw, ktrzy stale pamitali, e... pisz dla ludzi i o sprawach ludzkich. Wydaje si, e najdawniejsi. historycy, wiedzeni niezawodnym instynktem a r t y s t w, od razu trafili na waciw drog. Dziejopisarstwo to konkret. Prawdziwa historiografia nie moe, nie ma prawa wyrzeka si opisu literackiego, portretu bd plastycznego obrazu. Wnioski i konstrukcje filozoficzne s niezbdne. Przede wszystkim one nadaj dzieu rang w oczach wspczesnych, autorowi za godno poszukiwacza prawd najistotniejszych. Ale przyszo potrafi je przekreli, nawet wyszydzi. Wieczn warto zapewnia ksice zawarty w niej wizerunek postaci, wydarze, czynw i dzie ludzkich. Wizerunek bdcy osobistym tworem pisarza, bo inaczej by w ogle nie moe. Nie straci zreszt znaczenia wiedza o faktach, ktre mona cigle na nowo bada, uywajc coraz doskonalszych kryteriw. Niepodobna wtpi, e najdawniejsi historycy szli po dobrej drodze, skoro dziea ich doskonale zniosy prb. Tylko poezja, dramat i dziejopisarstwo potrafi pokonywa czas. Ciekawe wyniki mogaby przynie ankieta, majca na celu sprawdzenie, ktry z dwch autorw jest obecnie bardziej poczytny: Tacyt czy Homer. Tacyt byt zgorzkniaym pesymist, biskup Thietmar arliwym kaznodziej, upatrujcym w zdarzeniach historii dziaania rki boej. Pomimo tak zasadniczych rnic czyo ich jedno, aczkolwiek wprost nie wyraone poczucie: podziw dla bujnoci form ycia i pasja utrwalania pirem wieci o nim. Sentymenty owe doszcztnie zatary granic pomidzy ich naukow w intencjach proz a sztuk. Ludzko nic na tym nie stracia. Dowiadczenie dowiodo prawdy, ktrej niepodobna obali: czowiek potrzebuje wiedzy o przeszoci, jest jej ciekaw. Mino dziesi lat od chwili, w ktrej przygldaem si nowoczesnemu stylowi ycia modych archeologw. Zagadnienia, ktre wtedy zaczynay si dopiero zarysowywa,

15

wystpuj ju teraz wyranie i ostro. Obecnie przedstawiciele najmodszego, uczniowskiego pokolenia umiej gono wyraa zdumienie, e historia bywa czasami ciekawa... Humanistyka sama siebie spycha w cie, lecz dziwn osobliwoci niedawno minionych lat byt ogromny wzrost zainteresowania ogu t jej dziedzin, ktra poprzednio uchodzia za dostpn tylko dla specjalistw. Mam na myli oczywicie archeologi. Fakty musz pozostawa faktami, odkrywanie rzeczy niezwykych i dziwnych przykuwa uwag ludzk. A przecie niespodzianek archeologicznych byo u nas ostatnio co niemiara. Ze wszystkich dziedzin humanistyki najwiksz popularno zyskaa u nas ostatnio ta, ktra jest najbliej spokrewniona z technik. Nikogo jednak nie obchodzi, jak kreli si plany, poziomuje i oblicza. Dla wszystkich wane s wyniki bada, pozwalajce wejrze w tajemnice dawno wygasego ycia. Archeologia nie dlatego jest w wysokiej cenie, e zaprasza do bada nurkw i fotografuje z helikopterw. Szanuje si j za wierno humanistycznemu nakazowi rzeczowego zgbiania spraw ludzkich.

II W roku 1948 rozpoczy si u nas badania nad pocztkami pastwa. Pomys uczczenia w ten sposb tysiclecia wysun poznaski archeolog, profesor Witold Hensel. Projekt przyjto. Z ramienia Ministerstwa Kultury i Sztuki powstao Kierownictwo Bada nad Pocztkami Pastwa Polskiego. W skad jego wchodzili profesorowie: Aleksander Gieysztor, Kazimierz Majewski oraz Zdzisaw Adam Rajewski. Wspomniana instytucja pilnie zabiegaa o wyzyskanie okazji i rozpoczcie powanych prac badawczych, ale dziwnie mao troszczya si o ich rozgos. Nie wiem, czemu si tak dziao. Odegraa pewnie rol stara i zasugujca na szacunek tradycja, ktra kae uczonemu stroni od stara o reklam, zwaszcza na kredyt. W kadym razie Kierownictwo zrobio dobry interes. O wykopaliskach stao si w Polsce gono, lecz dopiero wtedy, gdy naprawd byo ju czym si pochwali. Zamiast poszczeglnych obrazkw publiczno ujrzaa ca panoram od razu. Na samym pocztku przezorne Kierownictwo wydao zakaz udzielania informacji dziennikarzom, reporterom i literatom, nie wyposaonym w specjalne upowanienia imienne. Tajemnic stanu w jamach wykopaliskowych nie bywa, s tam za to rzeczy podniecajce

16

wyobrani. Zrozumienie ich, e ju o opisywaniu nie wspomn, wymaga minimalnego chociaby przygotowania teoretycznego. Zakaz mia zagrodzi drog bajkom i fantazjom. Dziesi lat temu mona byo przeczyta w stoecznym dzienniku reporta, ktrego autor troch zanadto zaufa przygodnym informatorom i wskutek tego wiedzia, e t wanie, a nie inn wnk kocioa na Ostrowie Lednickim miowa Mieszko I i e w niej siadywa. Dzisiaj solidnie traktowana tematyka archeologiczna na dobre wesza do literatury. Archeologowie s bohaterami powieci Zbigniewa Nienackiego. Osobicie zetknem si z wykopaliskami pn jesieni 1949 roku, przypadkowo. Byo ze mn po trosze tak jak z kopaczami w stuleciu XIX, ktrzy zbrojni w kilofy i patelnie wykrywali w dziewiczej Kalifornii yy zota. Gdybym wtedy przyjecha do Gniezna o dzie wczeniej lub pniej i zasta doktora Kazimierza urowskiego na miejscu, nie musiabym go szuka na wspomnianym Ostrowie Lednickim, nie uleg urokowi wyspy i wskutek tego nie natrafi na wdziczny a nie tknity temat. Tskniem do niego przez dwa lata blisko, a nadesza waciwa pora. Latem i jesieni 1951 roku objechaem siedemnacie rozrzuconych po kraju stanowisk archeologicznych. Byem w Gnienie, w Poznaniu, w Gieczu, Biskupinie, na wyspie jeziora Lednicy, w Krakowie, Tycu, Igoomi, Cieszynie, Kaliszu, czycy, Rokitnie pod Warszaw, a take w Gdasku, Opolu, Wrocawiu, Niemczy i Szczecinie. Nie odwiedziem wszystkich wykopalisk. Nie zdyem by w Wilicy, nie widziaem Wietrzna-Bbrki w Rzeszowskiem, Jeziorek pod Giyckiem ani - Zamku Warszawskiego. Zamku nie dlatego jednak, e najtrudniej wybra si tam, gdzie najbliej. Zamek Warszawski zdradzi rzeczy bardzo ciekawe, ale z czasw znacznie pniejszych ni okres budowy pastwa polskiego. Zreszt prace w Jeziorkach, Wietrznie i na Zamku nie wchodziy w zakres millenium. Oprcz wyej wymienionych miejscowoci badania prowadzono poprzednio w Lutomiersku pod odzi, w Inowodzu nad Pilic, w Kruszwicy, Trzemesznie i Strzelnie. Wizyty na wykopaliskach nie skoczyy si w roku 1951, weszy mi raczej w nag. O pniejszych - w Wielkopolsce, na lsku, Kurpiach, Grodach Czerwieskich i w Kielecczynie - opowiada ksika Archeologia na wyrywki. Ukazaa si w roku 1956 i ze wzgldu na trzytysiczny nakad jest mao znana, chocia osobicie uwaam j za znacznie lepsz od witu sowiaskiego jutra, ktry osign tysicy dwadziecia i cakowicie si rozszed. Kocowe rozdziay niniejszego tomu mieszcz plony odwiedzin na wykopaliskach, odbytych w roku 1960.

17

Prba wprowadzenia polskiej archeologii do literatury nie zaliczaa si do zada specjalnie atwych, lecz od razu dostarczya wielkiej satysfakcji moralnej. To duo - zetkn si z dobr robot. Byem wiadkiem i jako takiemu wolno mi wyrazi pogld, e nasi archeologowie wyzyskali nadarzon sposobno chyba w stu procentach. Ani mi w gowie lekceway znaczenie naukowej interpretacji odkry. Sdz jednak, e jeszcze waniejsze, bo lece u samiutekich podstaw wszelkiej pracy umysowej, to zdobywanie i szerzenie wiadomoci. Informacja! - czynnik tak lekcewaony przez rodowiska literackie, przynajmniej w Polsce. Utwr, ktry zawdzicza powodzenie nie kreacji, lecz informacji, uchodzi za drugorzdny z natury. Wbrew tej opinii miem mniema, e zwyczajna informacja zalicza si do najszczytniejszych zada czowieka na wiecie. Informacja! - proste rozszerzanie zakresu wiedzy o ludziach i faktach jest tym czynnikiem, ktry nieustannie rewoltuje spoeczestwa i pcha je naprzd. Po to, aby w ogle zapragn ulepsze, trzeba najpierw pozna np. wasne pooenie, jego stosunek do innych zespow ludzkich i moliwoci poprawy. Bez takiej wiedzy nie powstanie rozumna ch zmian, bo odruchw mona dokonywa i na lepo (oto dlaczego wkrtce po objciu wadzy we Francji przez Napoleona z szedziesiciu gazet utrzymay si cztery). Filozofia Owiecenia zmienia oblicze Europy? Bezsprzecznie, ale ta filozofia sama bya komentarzem do poprzednio zdobytej wiedzy o wiecie. Posunli j naprzd przede wszystkim tacy, jak Kopernik i Newton, lecz w przygotowaniu wielkiego przewrotu umysowego uczestniczy te kady prostak marynarz, przywocy z zamorskich wypraw nowe, nie znane dawniej wiadomoci. Powojenne znaleziska archeologiczne przyniosy zupenie nowy pogld na najwczeniejsze rozdziay naszych dziejw. Odkryto nie znane poprzednio rzecz i zawiadomiono o tym og. Opinia publiczna nie tylko przyswoia sobie wiee informacje, ale niekiedy okazywaa si a przesadnie konsekwentna we wnioskowaniu. Spotykaem si mianowicie z twierdzeniami, e rewelacje uczonych zaday moraln klsk powieciopisarzom, gdy wykazay gruntown faszywo ich wizji przeszoci. Nieraz prbowaem walczy z tym zapatrywaniem, wskazujc na niewaciwo praktyki utosamiania powoa beletrystyki i historiografii, lecz nie odnosiem zbytnich sukcesw. Suchacze zostawali przy swoim, a w wywodach ich czu byo jak gdyby al do autorw, ktrzy okazali si lkliwi i zanadto ulegali pokusie krelenia obrazw penych prymitywu. Dziki archeologom og nauczy si wyej ceni wasn przeszo. W 1960 roku ukaza si polski przekad Pochway historii Marca Blocha.

18

Dzieo tragicznie zmarego Francuza uzyskao u nas duy rozgos, do czego - jak miem sdzi - w znacznej mierze przyczyni si sam ton ksiki. Wybitny uczony okaza si nie mniej znakomitym mylicielem... Wychwalajc wiedz, ktrej powici ycie, nie cofn si przed zgromadzeniem i ukazaniem wszystkich jej saboci. Przekona czytelnikw o caej wzgldnoci poznania historycznego. Nie tworzy sztywnych przepisw ani kanonw, nie gosi adnych niezomnych praw. Wedug niego jedynym przykazaniem dla naukowca jest nakaz b a d a n i a. Mamy szuka prawdy, z gry wiadomi, e nigdy nie osigniemy absolutu. Tezy nienowe. Nienowe, ale potrzebne. Na wstpie Marc Bloch usiowa odpowiedzie na proste pytanie dziecka: do czego suy historia? Jak przystao na prawdziwego mdrca, zacz skromnie od wzmianki o potrzebie zaspokajania ludzkiej ciekawoci. Wskaza na rodzicielk nauki. Dzieko Blocha nie zostao ukoczone i dlatego nikt nie ma prawa rozprawia o pominiciach czy przeoczeniach. By moe zreszt, autor powstrzyma si od pisania o zjawiskach z jego punktu widzenia oczywistych. O tym, e wiedza o historii sprzyja zwartoci i trwaniu grupy spoecznej, zwanej narodem. We Francji zwyky dzie powszedni pomaga owej spjni. Kataklizmy polityczne nie niszczyy tam odwiecznych urzdze. Poczucie, nawet widok ich cigoci ksztatuje umysy pokole. Edward Herriot zapewnia w pamitniku, e nieprawd jest, jakoby to pewien zreformowany przeze szpital w Lyonie zaoony zosta w wieku VI. Prawd jest natomiast, e pierwsze wzmianki n lecznicy Htel Dieu de Lyon pochodz ze stulecia XI, a pniejszy jej byt nie doznawa przerw. Troch inaczej u nas... Wiedza o historii musi ata szczerby, wypenia pustki tworzone przez histori yw. Trzeba wiedzie, skoro si nie widzi. Bior z pki studium Piotra Miquel o Rajmundzie Poincar i odczytuj komentarz wydawcy, e Francuzi, tak rozsdni w prowadzeniu swych spraw prywatnych, jeli chodzi o polityk, gustuj tylko w awanturach i romantyzmie. Takie reklamowe pisanie nie szkodzi w kraju, ktrego ustrj polityczny przetrwa obie wojny wiatowe i Hitlera, a podzia administracyjny pamita Wielk Rewolucj i Napoleona. U nas podobne efekciarstwo, cigle wszak uprawiane, przynosi zo oczywiste. Zaszczepia przekonanie, e niemiosierna historia postpowaa susznie. Odkrycia archeologw poradziy sobie z nazbyt gorliwymi prokuratorami czasw dawnych. Dowiody nie tego wcale, e jestemy czym nadzwyczajnym i powoanym do zada szczeglnych. Pokazay tylko dorobek spoeczestwa, rozwijajcego si wedug

19

normalnych europejskich przecitnych. To bardzo wiele, skoro nie brakowao takich, ktrzy utrzymywali, e ju za Bolesaww wystpiy w penej krasie znamienne polskie obdy, czyli waciwie dyskwalifikowali nas jako dojrzay nard. Na pewno niedokadnie cytuj sowa Colas Breugnon, ktry powiedzia, e Francuzom rozmaite ekstrawagancje nic nie szkodz, lecz biada nieszcznikom, co sprbuj naladownictwa... Naleaoby yczy sobie jeszcze, by rzeczowo archeologw posuya za przykad niektrym historykom, zajmujcym si pniejszymi rozdziaami naszej przeszoci. Prace wykopaliskowe, prowadzone po wojnie z nadzwyczajnym rozmachem,

spowodoway prawdziwy przewrt poj. Dokonay rewizji oryginalnego typu, bo przynoszcej wyrok dodatni, o wiele pomylniejszy od wszystkich poprzedzajcych. Uczeni bardzo piknie wyzyskali nadarzon sposobno, trzeba to jeszcze raz powtrzy, a nie zawadzioby i podkreli. Wiedza spajajca spoeczestwo zostaa bardzo wzbogacona. Kierownictwo Bada zorganizowao robot zespoow. Bdzie jeszcze okazja do zapoznania si z poszczeglnymi osobami, czynnymi na samych wykopaliskach. Tutaj wspomnie wypadnie o tych dziaach, ktrych reporta nie obj. Pozna pocztki pastwowoci polskiej, to midzy innymi znaczy ponownie wzi pod lup poke pergaminy, rozway kade ich sowo napisane w staroytnoci przez Grekw lub Rzymian, a potem przez autorw orientalnych oraz redniowiecznych europejskich - po acinie, grecku albo po sowiasku. Nie wolno pomin nawet legendy o Argonautach, podejrzewa si bowiem, e wracajcy z wyprawy po Zote Runo Jazon mg zawadzi i o kraje sowiaskie. Kierownictwa niesychanie odpowiedzialnej i skomplikowanej pracy nad wydaniem najstarszych pisanych rde do dziejw polskich podj si profesor Gerard Labuda. Nie mona ponadto pomin tekstw hebrajskich, ktrym powici si profesor Tadeusz Lewicki. Wrd zamierze wydawniczych nie zabrako projektu opracowania Atlasu

Wczesnoredniowiecznego, co wzi na siebie doktor Wadysaw Paucki, ani penej inwentaryzacji grodzisk polskich. To ostatnie zadanie naley do docenta Zofii Wartoowskiej. Pracowni antropologiczn objta doktor Hanna Milicer, paleobotaniczn za profesor Konstanty Moldenhawer. Jakie to tematy wypyny przy okazji tak szerokich bada, czego nie przetrznito i nie opisano!
20

Kto traktuje: spraw wedug starych przyzwyczaje, tego zadziwi beztroska, z jak przerzucam si od jednego zakresu nauki do drugiego. Wykopaliska ssiaduj za pan brat z wertowaniem kronikarskich zapisek... Tymczasem wedug tych dawnych przyzwyczaje badania nad pocztkami Polski naleaoby ograniczy przede wszystkim do pracowni historykw. Trzeba by wic ponownie wzi na warsztat sdziwe pisma, w ktrych imi Polski jest wspominane. A zatem relacj wszdobylskiego yda z Hiszpanii, Ibrahima ibn Jakuba, skrztnie notujcego wiadomoci o krlu pnocy, Mieszce. A dalej - kronik saskiego mnicha Widukinda i foliay biskupa merseburskiego Thietmara, ktry Polski nienawidzi, ale jej nie lekceway. I jeszcze ruskiego Nestora, czeskiego Kosmasa, naszego Galla Anonima oraz innych, wcale nie zanadto licznych. Opowiadajc o zamierzeniach Kierownictwa Bada, pisa Aleksander Gieysztor w Przegldzie Zachodnim (nr 1/2, 1951 r.): Obowizek pracy nad polskim millenium rozumiemy dzi jako obowizek zbadania dziesiciu co najmniej wiekw rozwoju spoecznego na naszych ziemiach przed X wiekiem. Mocno powiedziane - zbada co najmniej dziesi wiekw! Ale jak to wykona, skoro nauka historii nie rozporzdza ani jednym rdem pisanym, ktre by szczegowo opowiadao o sprawach polskich nie tylko w V czy VI, ale nawet na pocztku X stulecia? Odnalezienie jakich nowych, dotychczas nie znanych notatek jest bardzo mao prawdopodobne. Na taki cud w ogle nie mona liczy. Przyzwyczailimy si do dat: 963 i 966. Kiedy omawiane tu prace badawcze dopiero si zaczynay, ludzie pozwalali sobie czasem na wyjtkowo odwane wnioskowanie, e przecie Mieszko I mg obj rzdy ju grubo wczeniej, to znaczy gdzie mniej wicej w roku 950 (Oswald Balzer przypuszcza, e Mieszko przyszed na wiat okoo roku 920). A wic moment zorganizowania pastwa mona miao przesun co najmniej o kilkanacie lat wstecz. Spnilimy si z obchodem tysiclecia, spnili! A naprawd - o to midzy innymi chodzio, by wykaza, jak bardzomy si spnili. Okrele: tysiclecie - millenium wolno obecnie uywa tylko w znaczeniu przenonym, nie zapominajc o ujciu ich w cudzysw. Data 963 zostaa ostatnio zakwestionowana przez profesora Labud, o czym bdzie jeszcze mowa, Nie ulega jednak wtpliwoci, e w owych czasach pastwo polskie zwrcio na siebie uwag takich, ktrzy umieli pisa, W roku 966 Mieszko I zdecydowa si na przyjcie chrztu. I ten wanie fakt dowodzi, jak mocno wadca Polski musia ju wtedy

21

siedzie w siodle. Nie dokonuje si bowiem tak ryzykownych posuni politycznych z pastwem dopiero co zorganizowanym; z ustrojem o sabych, nie okrzepych spojeniach (obecnie mona z widokami powodzenia broni pogldu, e kiedy ksi z Gniezna przyjmowa chrzest, chrzecijastwo od dawna nie byo ju dla ziem polskich pierwszyzn; ale poczekajmy z tym do jednego z ostatnich rozdziaw tej ksiki). Pastwo nasze powstao wskutek dugotrwaych procesw dziejotwrczych. Wyjani jego pocztki, to wcale nie znaczy ustali, kiedy stoczona zostaa pierwsza bitwa, zawarty taki czy owaki traktat. Dzisiaj ju wszyscy chyba uznaj za pewnik, e pastwowo polska wykiekowaa na dugo przed Mieszkiem I. Kilkanacie lat temu pogld taki wydawa si ogowi przesadnie miay. Nie myl, rzecz jasna, posdza uczonych o uproszczenia. Oni od dawna wiedzieli o tym, co szersza opinia wieo przyja do wiadomoci. Profesor Jzef Kostrzewski w napisanej podczas wojny Kulturze prapolskiej powiedzia wyranie: Nie ulega wreszcie wtpliwoci, e i dynastia piastowska nie rozpocza si dopiero z Mieszkiem, lecz siga w gb IX wieku, rozpoczynajc si - zgodnie z przekazem Galla Anonima - od pradziadka Mieszka. Jest bowiem po prostu wyczone, aby pastwo Mieszka I, opisane jako najrozleglejsze z zachodniosowiaskich przez Ibrahima ibn Jakuba, stworzone zostao z niczego przez pierwszego historycznego wadc Polski. Zanim wiadomo o pastwie polskim dostaa si do rde pisanych, tworzyo si ono z pewnoci przez kilka pokole, rosnc w drodze podbojw ssiednich plemion polskich przez ksicia gnienieskiego. Bdy opinii publicznej pozostaway jednak w pewnym zwizku z podziaami, niesusznie chyba przyjmowanymi przez samych uczonych. A do ostatnich czasw uchodzio za pewnik, e h i s t o r i a danego kraju rozpoczyna si wraz z najwczeniejsz notatk o nim w kronikach i rocznikach. W tym znaczeniu historia Polski zaczyna si miaa w dziewiset szedziesitych latach po Chrystusie. Wszystko, co byo przedtem - i o czym wnioskujemy z wykopalisk - zaliczao si do p r e h i s t o r i i. Midzy tymi dwiema dyscyplinami zarysowywaa si dawniej wyrana granica. Kierownictwo Bada zajto wobec tego arcywanego problemu stanowisko

niedwuznaczne. W ogle odrzucio termin: prehistoria, wracajc do starszej nazwy archeologia. Wynikao to z zaoe marksizmu. Ale niektrzy uczeni spod innego znaku samodzielnie dochodzili do tego samego przekonania. W 1951 roku ukazaa si ksika profesora Kazimierza Tymienieckiego Ziemie polskie w

22

staroytnoci. Nie bdcy marksist autor napisa swe dziele przed wojn, a po jej zakoczeniu musia je odtworzy, poniewa spono. Oto jego sowa: Historia jest wic t nauk oglniejsz, w obrbie ktrej tak prehistoria, jak i nauki posiadajce wprawdzie wasne swe cele nie rwnoznaczne bynajmniej z historycznymi, ale wkraczajce mimo to w dziedzin przeszoci, musz si pomieci. I nieco dalej: wiadomo historyczna prehistorii nie moe do niczego innego doprowadzi, jak tylko do utosamienia si z histori w dziedzinie syntezy naukowej... Rozwizanie zagadki powstania pastwa polskiego bdzie stworzeniem syntezy. adna kronika nie powie nam, co si tutaj, na ziemiach naszych, dziao a po X wiek naszej ery. Przygody poszczeglnych postaci, rodw, dynastii - to na zawsze zamknita tajemnica. Nigdy si nie dowiemy, ktra ksiniczka komu oddaa rk i jak si jej maeskie poycie ukadao. Nie ma powodw do kpin z tak zwanej historii historyzujcej czy personalistycznej, bo ywa osoba czowieka to gwna sia dziejotwrcza. Mona i naley szczerze aowa braku sposobu zdobycia wiedzy o poszczeglnych ludziach oraz o stworzonych przez nich faktach, niepodobna jednak zaprzecza, e inna metoda poszukiwa pozwoli nam dojrze zjawiska bardziej oglne. Przy pomocy rzeczowych dowodw prawdy poznamy histori kultury nie tylko materialnej - gospodarcz i spoeczn przeszo kraju. Na tej podstawie bdziemy mogli wnioskowa o oglnym przebiegu dziejw politycznych, czasami nawet wykopaliska wprost nam o nich powiedz. Owe dowody rzeczowe wydobywa z ziemi opata archeologa. Nie naley rezygnowa z argumentw najbardziej aktualnych i dlatego sigam po to, o czym dowiedzielimy si cakiem niedawno. Dnia 4 kwietnia 1961 roku ycie Warszawy wydrukowao artyku (podpisany A. W.) o wyprawie polskich archeologw... do Italii. Dowiedzielimy si, e Eleonora Tabaczyska, Lech Leciejewski i Stanisaw Tabaczyski, ktrym towarzyszy historyk, Karol Modzelewski, ju tam pojechali i zabieraj si do dziea w Wenecji. Nieoczekiwana wie. Przecie na Pwyspie Apeniskim wykopaliska od dawna, stanowi chleb powszedni, czemu wic Wosi zapraszaj i na wasny koszt sprowadzaj do siebie Polakw? Autor artykuu zapyta o to Aleksandra Gieysztora i oto, co usysza w odpowiedzi: Wosi maj wprawdzie rozbudowan archeologi klasyczn, natomiast sabiej jest u nich rozwinita archeologia wczesnoredniowieczna. Tymczasem problemy naukowe s u nich podobne do naszych. Wenecja powstaa na wyspach, ktre wynurzay si z morza w sposb podobny jak nasz Pwysep Helski... Pocztki osadnictwa datuje si tam na wiek V i
23

VI, jednak rda pisane o Wenecji pochodz dopiero z wieku X, jej przeszo wczeniejsza jest mato znana - cakiem jak w Polsce. Zaproszono wic nad Adriatyk polskich fachowcw, dobrze wyszkolonych w robotach wykopaliskowych, majcych na celu badanie wczesnego redniowiecza, czasw najzupeniej h i s t o r y c z n y c h, a w porwnaniu z dob Etruskw czy zaoenia Rzymu - stosunkowo niedawnych. Nauka zajmujca si poszukiwaniem zabytkw staroytnej kultury greckiej i rzymskiej zawsze nosia nazw archeologii. Trudno pewnie bdzie odpowiedzie na nastpujce pytanie: dlaczego uczony, kopicy ziemi w poszukiwaniu wiadomoci o Rzymie Juliusza Cezara, zowie si archeologiem, a jego kolega, czynicy to samo dla zdobycia wiedzy o pierwszej rezydencji dow weneckich, nosi ma miano prehistoryka? W Polsce prehistorycy wiele nam ostatnio powiedzieli o stuleciu XII, o rzeczach, na ktre wasnymi oczyma patrzyli nasi kronikarze, Gall i Wincenty Kadubek. Termin prehistoria myli, sugerujc istnienie jakiej epoki bytowania ludzkiego, ktra nie naley do historii waciwej, wyprzedza j w czasie. Archeologia bada histori, stosuje tylko specjaln metod poszukiwa.

III Dziwne miejsce ten Biskupin. Wymarzone dla udzielania pocztkujcym lekcji pogldowych na temat historii. Bo to przeczyta sobie czowiek uczon tez o cigoci procesu dziejowego, dowie si, e kto chce zrozumie, jak i wskutek czego uformowao si pastwo polskie, ten musi gboko siga w tak zwan otcha wiekw - i niby wszystko pojmuje. Ale czego zdaje si brakowa, jeszcze by si chciao zapi wiedz na ostatni guzik, zwiza z konkretem. Biskupin dostarcza takiej moliwoci. Pojechalimy wic bryczuszk, na szczyt pagrka, panujcego nad okolic. Widok stamtd niezbyt obszerny, zawsze jednak mona ogarn okiem spory szmat ziemi wielkopolskiej. Zdzisaw Rajewski informowa mnie uprzejmie o nazwach poszczeglnych wiosek, wskazywa, co godniejsze uwagi. Sdz jednak, e w niniejszej relacji dobrze bdzie te jego objanienia odwrci w czasie, ustawi poniekd na gowie. On zaczyna od rzeczy najstarszych. My postpimy odwrotnie, naladujc archeologa, ktry zaczyna prac od

24

zdejmowania najmodszych nawarstwie historii, tych, co le na samym wierzchu. Na widnokrgu sterczaa wiea kocioa, obok niej szczyty jakich budowli. Tak si oczom naszym przedstawio z oddali powiatowe miasto nin, miejsce urodzenia dwch wielkich uczonych, Jana i Jdrzeja niadeckich. Przecitny Polak nazwisko to wie tylko i wycznie z Wilnem, nie pomnc (a najczciej po prostu nie wiedzc), e ci dwaj znakomici profesorowie uniwersytetu wileskiego byli Wielkopolanami krwi najczystszej. Charakterystyczne zapomnienie... Od razu przychodz na myl cienie, ale te i blaski historii polskiej. Od czasw unii z Litw odwracaa si ona tyem do Wielkopolski, to prawda. Ale niadeccy szerzyli na Litwie nie imperializm polski, lecz europejsk nauk w polskim wydaniu. Jdrzej byt ponadto przywdc szlachetnego Towarzystwa Szubrawcw, redagowa Wiadomoci Brukowe (dopki ich carska cenzura nie zamkna). Walczy o popraw doli chopw - biaoruskich, litewskich, polskich, wszelkich w ogle, jacy mieszkali w byym Wielkim Ksistwie Litewskim. Jan nalea do tych nielicznych, ktrych naprawd szanowa Napoleon. Zaimponowa cesarzowi odwag cywiln, wielkim poczuciem godnoci wasnej. Urodzeni w ninie, le w ziemi wileskiej, ktrej dzieje i kultur tak wzbogacili. Towarzyszy im Joachim Lelewel z Warszawy rodem. Sama nazwa nina znajom nut pobrzmiewa w uszach tych, ktrym lekcje literatury nie cakiem jeszcze wywietrzay z pamici. Utrwala j melancholijny rytm przekadu Syrokomli: Nad niskim bagnem jest wie przejezdna, Co si Janusza imieniem zowie; Tamtdy niegdy polscy krlowie Jedzili w prusk ziemi od Gniezna I tam mj ojciec, mieszkaniec wioski, Ora poczciwie grunt pradziadowski. Wie Januszkowo, gdzie ora ziemi ojciec Klemensa Janickiego, istnieje do dzisiejszego dnia. Janicki nalea do tych, ktrym si wyjtkowo poszczcio w yciu. Twierdzc tak, nie o tym nawet myl, e aska kilku po kolei wielkich panw wydwigna go z nizin i dopomoga osign szczyty. W XVI stuleciu takie wydarzenia przytrafiay si nieraz: ukasz Grnicki (recte: Gra), jego wuj, poeta Anserinus, a po polsku Stanisaw Gsiorek z Bochni, sam Erazm Cioek, mieszczanin, a nie aden szlachcic... Nasz Zoty Wiek nie zna spoecznej martwoty.
25

Wielu byo w Polsce poetw lepszych od Janickiego, ale wanie on osign to, o czym daremnie by marzyli ci znacznie wybitniejsi. Otrzyma w Padwie laur poetycki, stan wrd twrcw znanych na caym kontynencie. Pisa po acinie, w jzyku powszechnie zrozumiaym. Dziki acinie nie byo barier kulturalnych pomidzy niskim zaciankiem, Krakowem, Rzymem, Padw a Paryem. Nie byo ich rwnie na drodze do Madrytu i Lizbony. Po przeciwlegej stronie Jeziora Biskupiskiego, wrd kpy drzew, wida nowoczesny kociek. Niedaleko wznosi si samotny odkos ceglanej ciany - szcztek zamku. Miejscowo, o ktrej mowa, zowie si Wenecj. Cudzoziemska nazwa nie powinna dziwi o dziesi kilometrw dalej ley Rzym. o dwadziecia i par Szkocja. A jest take w Wielkopolsce i Bagdad. Mody na takie miana panoway w rozmaitych okresach czasu. Pierwsza, najstarsza, jedynie godna zapamitania faza datuje si z doby szlacheckich wojaw po szerokim wiecie. Pniejsza wynika z propagandy idei imperialistycznych w dziewitnastowiecznym pastwie niemieckim. Nazwa Wenecji, na ktr spogldamy przez jezioro, pamita redniowiecze. U schyku XIV wieku zbudowa tam zamek niejaki Mikoaj Nacz, sdzia kaliski i kasztelan nakielski, dla srogoci i okruciestwa przezwany diabem weneckim. Niezbyt zaszczytny przydomek z biegiem czasu przetworzy si w przysowiow poajank i zatara si wie o tym, e w diabe byt kiedy osob z krwi i koci, mieszkajc wcale nie nad Adriatykiem, lecz nad rzeczk Gsawk, nad jeziorem niedaleko nina. Zapomniano rwnie losw Mikoaja. Za jego dni byo jeszcze bardzo daleko do hasa: Wolno w Polsce jak kto chce, i dobrotliwy Wadysaw Jagieo skaza zego sdziego na pitnacie lat wizienia. Mamy a nazbyt uproszczone wyobraenia o dawnej Polsce. Pan Samuel aszcz podszy sobie kierezj tekstami wyrokw. To byo w wieku XVII. Ale w XV, tu przed Grunwaldem, krl sdzi i surowo kara rycerzy, ktrzy nie sprostali zadaniu obrony pnocnej granicy, nie wykonali tego wszystkiego, co zdaniem wspczesnych leao w ich mocy. ledztwo przeciwko nim prowadzili panowie i praaci Korony Polskiej i oni stawiali oskaronych przed trybunatem monarchy. Jeden ze skazanych na utrat czci dosta obkania wskutek wstrzsu moralnego. Pod Grunwaldem odznaczy si mstwem i powrci do dobrej sawy, ale nie do zdrowia. Pokolenie, do ktrego nalea ojciec Mikoaja Nacza, ustrzego jednoci pastwa po zgonie Kazimierza Wielkiego i Ludwika Wgierskiego - czyli po wyganiciu dwch dynastii w przecigu lat dwunastu. Zerwao szkodliwy zwizek z Wgrami i w niczym nie gwacc
26

prawa wezwao na Wawel Jadwig pod tym jedynie warunkiem, e przyjwszy koron pozostanie w Polsce na zawsze. To pokolenie przezwyciyo kryzys polityczny. Nie pozwolio historii kraju cofn si w ty, do rozbicia dzielnicowego, w ktrym Polska, zgodnie z powszechn norm europejsk, trwaa przez lat sto kilkadziesit i z ktrego za Wadysawa okietka ostatecznie wysza. Zbiegiem okolicznoci na polach koo Biskupim rozegra si jeden z najwaniejszych aktw dramatu rozpadania si pastwa na dzielnice w wieku XIII. Tym razem nie trzeba spoglda na jezioro. Naley natomiast odwrci si i przyjrze pobliskiej szosie, przebiegajcej o par kilometrw samym niemal skrajem widnokrgu. Jechaem ni wczoraj. Autobus posuwa przed sob wsk smug wiata, ktre nagle wyowio z mroku tablic z napisem: Marcinkowo. Wkrtce potem ukazaa si jeszcze druga Gsawa. Gdzie tu obok sta przed wojn pomnik z biaego kamienia. Przedstawia nagiego jedca ze strza w plecach. Rzeba wznosia si podobno w tym samym miejscu, w ktrym w roku 1227 wyzion ducha Leszek Biay, wadca Krakowa - i teoretycznie tylko caej Polski - poczciwiec, ktry nie chcia nawraca Prusw mieczem, doradza za to handlowe przenikanie do ich kraju, na wypraw krzyow nie ruszy, bo w Palestynie brako piwa i miodu, a w walce o cao pastwa usiowa oprze si na duchownych feudaach - przeciwko wieckim. Zabjcw nasa na witopek, urzdnik ksicy z Gdaska, ktry postanowi zagarn wadz nad Pomorzem Wschodnim i postawi na swoim. Leszek pray si w ani - zdy jeszcze dopa konia, ale midzy Gsaw a Marcinkowem i jego dopadli. Ocali wtedy ycie sojusznik Leszka, Henryk Brodaty. Wrocawskiego ksicia zasoni wasnym ciaem rycerz imieniem Peregryn. Henryk zdecydowanie dy do przywrcenia Polsce jednoci, swj polityczny dorobek i program przekaza synowi, rwnie Henrykowi, z przydomkiem Pobony. Plany lskich Piastw przekreli najazd Tatarw w roku 1241. Pomnik Leszka Biaego zniszczyli Niemcy, zaraz jak tylko okupowali Wielkopolsk. Czas najwyszy odrobi, co si stao. Pomnik wzniesiony nie na adnym placu defilad, nie w miecie nawet, lecz w szczerym polu, na samym miejscu zdarzenia, ktre przedstawia, to wyjtkowo uroczy sposb czczenia wasnej historii. Pomnik jak krzy przydrony. Tak oto, nie oddalajc si nigdzie, spogldajc tylko po kach i polach od nina po Marcinkowo, dowdrowalimy niemal do tej granicy, ktr wedug dawniejszych podziaw uzna by wypadao za kres historii tego szmatu ziemi. Jeszcze pozostao nam bowiem

27

popatrze std ze wzgrza na znane ju stanowisko XVa, czyli na teren wsi Stari Biskupici, wymienionej przez papiea Innocentego II w roku 1136. adnej starszej notatki o tych stronach nigdzie nie ma. Czyby wic naprawd naleao poprzesta na omwionych dotd mizernych omiuset latach, reszt za podarowa prehistorii ? Kolorowa tyraliera na stanowisku XVa zaprzestaa na chwil kopania. Wszyscy si wyprostowali i pilnie obserwuj wkraczajcy, a raczej wtaczajcy si w pole widzenia dowd uczestnictwa tych ziem w cywilizacji XX wieku. Zza rogu wsi ze zgrzytem i sapaniem wytacza si parowozik wskotorwki. Za nim jeden wagon osobowy i pi czy sze towarowych. Rzeczony pocig kursuje tdy a dwa razy na tydzie. Tor wiedzie pomidzy jeziorem a pitnastk. Ale przecie w Biskupinie kopi nie tylko na tym jednym miejscu. O wzgrzu, na ktrym Lechosaw Rauhut komenderuje odgrzebywaniem wdzarni, ju wspominaem. Oprcz tego bardzo intensywne roboty trwaj na samym pwyspie i u jego nasady. Wszystkie cztery punkty pracy wi si w jedn logiczn cao. Wydobywa si mianowicie rzeczy sprzed X wieku oraz pniejsze, w kadym razie z tej doby, ktra dotychczas uznawana bya za sam wit naszej pastwowoci. (Stari Biskupici wymienione zostay w roku 1136, ale z tego nie wynika jeszcze, e je dopiero wtedy zbudowano.) O charakterze tych wanych wykopalisk bd jeszcze mwi pniej. W tej chwili zapytuj tylko, czy moliwe jest wydzielenie z tego kompleksu owych Starych Biskupie dla historii, a odpisanie reszty dla prehistorii jedynie z tego tytuu, e kroniki wzmiankuj tylko o wiosce? Wydaje si, e byaby to czynno pozbawiona podstaw logicznych. W wieku X stan na pwyspie maleki grdek, jeden z orodkw administracyjnych pastwa ju ponadplemiennego, polskiego. Wic moe z tego tytuu, biorc pod uwag, e X stulecie znane jest z kronik, prawo do tego grdka przyzna historii, rezerwujc dla prehistorii rzeczy jeszcze dawniejsze? Nie da si przeprowadzi takiej operacji, bo wzmiankowana forteczka wznosi si na rozwalinach starszego umocnienia z epoki plemiennej, czciowo z nich korzysta. I samo przez si zrozumiae, e jest spadkobierczyni poprzedniego okresu dziejw. Nie mona wic wykrela midzy nimi jakiej fikcyjnej granicy, kroi zronitego organizmu. Obie twierdze s wiadkami jednej i tej samej nieprzerwanej historii, ktrej przebieg bada tutaj moemy wycznie za pomoc opaty, szpadelka i sita. Grdek z epoki pastewka plemiennego, czyli ten starszy, zbudowano moe w wieku VIII na szcztkach jeszcze dawniejszej potwartej osady z VII stulecia, ktra zajmowaa cay
28

pwysep i stana na podou resztek synnego w Polsce i Europie uyckiego osiedla z VIV wieku przed Chrystusem. Mona si miao zakada o najgrubsze pienidze, e sowo Biskupin natychmiast wywoa w umyle suchacza skojarzenie z tym prastarym miastem. Figuruje ono w naszej wiadomoci jako fakt oderwany, jednorazowy, zamknity. A przecie widzielimy prawdziwy Biskupin to istny przekadaniec historii. Poszczeglne jej epoki nawarstwiy tu gruba zronite w skomplikowan cao zoe. I nie warto udzi si, e owo uyckie osiedle stanowi sam jego spd. Zaraz posuniemy si dalej w gb. Ale przedtem maleka przerwa w wdrwce. uycki Biskupin jest bowiem dokumentem jednego z najwaniejszych rozdziaw naszej przeszoci. Nie mona wic tak sobie mimochodem obok niego przewdrowa, od niechcenia tylko rzuciwszy okiem na poczerniae belki sterczce z bagna lub z pytkiej wody zaleww. Niezbyt dawno temu cae to drewno kryla botnista ka... Zjawisko okrelane przez uczonych mianem kultury uyckiej zaczto si krystalizowa we wczesnym okresie epoki brzu, czyli 1800-1500 lat przed Chrystusem, a wyksztacio si ostatecznie ju okoo roku 1300. Kocow dat jego trwania oznacza si mniej wicej na rok 100 przed nasz er. Sama za nazwa pochodzi od najstarszych wykopalisk tego typu dokonanych na uycach i wcale nie oznacza, e kultura uycka do tych tylko terenw si odnosi (wanie dlatego potrzebny jest cudzysw, podkrelajcy umowno nazwy, wymylonej przez archeologw; bo przecie nie dotaro do nas ani jedno sowo z mowy ludu, ktry t kultur stworzy). Waciw jej ojczyzn stanowi dorzecze Odry i Wisty, chocia sigaa ona znacznie dalej, za ab i Karpaty. Specjalici nie s zgodni co do pocztkw kultury uyckiej. Profesor Tadeusz LehrSpawiski; autor ksiki O pochodzeniu i praojczynie Sowian, utrzymuje, e fundamenty jej pooyo najcie ludu, ktry przyszed z terenu dzisiejszych Niemiec (z Turyngii) i zmiesza si z poprzednimi mieszkacami naszych ziem. Co innego gosi profesor Tymieniecki. Wedug niego o adnej inwazji w ogle mwi nie mona. Kultura uycka jest wytworem miejscowym, wynikiem poprzedniego rozwoju cywilizacyjnego. Kultury dawniejsze (przeduycka, trzciniecka) znajduj w niej swe ujcie i naturalne przeduenie. Inne rzeczy nie ulegaj za to wtpliwoci. Kultura uycka bya dzieem ludu rolnikw i hodowcw byda, z dawna prowadzcego osiady tryb ycia. Wytwory jego rk wiadcz o wysokim poziomie cywilizacji. Przyjtym w archeologii zwyczajem bierze si pod uwag przede wszystkim ceramik, czyli wyroby garncarskie. Znamy je zwaszcza ze znalezisk
29

grobowych. Bo lud uycki wprowadzi nie znany dawniej zwyczaj palenia zwok. Popioy grzeba w piknych urnach-popielnicach, obok ktrych umieszczao si w mogiach liczne naczynia przystawkowe. Archeologowie znajduj w wykopach wiele skorup naczy. Jest ich zawsze najwicej. Ceramika suy fachowcom do wyrniania kultur, a take jako czynnik pozwalajcy okrela wiek znaleziska. W drodze mudnych dochodze naukowych udao si bowiem ustali, kiedy by w uyciu dany typ naczy i ornamentw na nich. Nie mona jednak zapomina, e garncarstwo byo jedn z wielu gazi wytwrczoci. Istniej wszak jeszcze prawda, e rzadziej spotykane - inne narzdzia pracy oraz przedmioty codziennego uytku. W kulturze uyckiej wszystko to wiadczy o wysokim rozwoju nie tylko umiejtnoci technicznych, lecz take organizacji spoecznej i poczucia artystycznego. Chociaby sam Biskupin... Istne miasto, obliczone na jakich, tysic lub tysic dwiecie mieszkacw, wybudowane od jednego zamachu, wedug z gry powzitego planu. Niby prosta rzecz - dla przyzwyczaje nam wspczesnego czowieka. Jak to jednak dwadziecia pi wiekw temu z masy dowoonego na pwysep drewna nie utworzy si jeden wielki zator? Organizacja pracy! Lud uycki jest dzi przez wikszo uczonych uwaany za bezporednich przodkw Sowian. Za. Prasowian po prostu. Moment skrystalizowania si kultury uyckiej, ktra nigdy nie przekroczya Niemna i Pregoy, rozpoczyna histori Sowiaszczyzny. Rozbita wtedy zostaa pierwotna jedno jzykowa protobatycka, w ktrej miecili si pospou przodkowie Sowian i ludw batyckich, czyli dzisiejszych Litwinw, otyszw oraz wymarych bd wymordowanych Prusw, Sudaww, Jadwingw. Batowie pozostali w swej praojczynie. Sowianie te, ale z czasem rozprzestrzenili si w sposb niebyway; Profesor Lehr-Spawiski stawia ostron tez, e lud uycki nie powinien by utosamiany z Prasowianami, aczkolwiek by bardzo wanym wspczynnikiem powstawania ludu i kultury prasowiaskiej. Najpierwszy archeolog polski, profesor Jzef Kostrzewski, pisze w Kulturze prapolskiej tak: Prastare, w ogromnej swej przewadze rdzennie rodzime imiennictwo topograficzne Polski wiadczy o odwiecznym zaludnieniu ziemi naszej przez Sowian, ktrzy mieszkali tu co najmniej od chwili swego wyodrbnienia si (wraz z Batami) z pierwotnej wsplnoty jzykowej indoeuropejskiej, a zatem przynajmniej od polowy drugiego tysiclecia przed Chrystusem.

30

Co si tyczy wspomnianej wsplnoty indoeuropejskiej, to profesor Tymieniecki powiada, e ojczyzn Indoeuropejczykw s ziemie od Renu a po eurazjatycki step. Jest w jego ksice mapa przedstawiajca wyroje Indoeuropejczykw. Strzaki, ktre symbolizuj pochody Germanw (do Skandynawii),. Trakw, Grekw, Ilirw, Celtw - rozchodz si odrodkowo z naszych i z niemieckich ziem. Mona z rozmaitych stron zaglda w perspektyw tych prastarych spraw, zawsze okae si jedno - nie od wiekw, ale od tysicleci siedzimy na swojej ziemi. Z pozoru si wydaje, e w tym wszystkim jest pewna luka. Szukamy dowodw cigoci historii. Czynimy to w okrelonym, konkretnym miejscu w Biskupinie. Tymczasem za pomidzy grodem uyckim, wspczesnym Peryklesowi, a otwart osad z VII wieku po Chrystusie tak jakby nic nie byo. Pustka. Zerwan ni atwo nawiza, i to w sposb do efektowny. Wystarczy przej si do wsi Biskupim ktra ley blisko, nad tym samym jeziorem. Jest tam drewniana chaupa, postawiona co sto lat temu. System jej budowy jest ten sam, identyczny co i tkowosumikowa konstrukcja uyckich domw na pwyspie. Ale nie na tej jednej niteczce trzyma si teza o cznoci kultury uyckiej z czasami znacznie pniejszymi. Grd na pwyspie (ktry ongi by wysepk) otacza pionowy wa o tak zwanej skrzyniowej czy izbicowej budowie: wysokie i mocne skrzynie z bierwion kadzionych na zrb, wypenione w rodku ubit ziemi. Taki sam sposb obwarowywania spotyka bdziemy w fortalicjach sowiaskich, pniejszych o tysic kilkaset lat. W tym typie umocnie szczeglnie lubowali si Sowianie wschodni. Skrzyda wrt biskupiskich obracay si na drewnianych czopach. Cakiem podobnie robiono drzwi w XII stuleciu, w chrzecijaskim Gdasku i Opolu. I tak samo moszczono ulice drewnem. Kultura uycka z biegiem czasu przeksztacia si w kultur grobw jamowych (u Sowian wschodnich kultura pl grzebalnych), ktra posiada ju bezporednie zwizki z prapolsk cywilizacj wczesnego redniowiecza. Do tych spraw powrcimy jeszcze przy opisie podkrakowskiego Tyca. Ale uycki Biskupin nie wykwit dwa i p tysica lat temu adnym cudownym przypadkiem. Spoeczno wczesna musiaa przej dugi okres rozwoju, skoro sta j byo na powzicie i wykonanie planu urbanistycznego. A bya to spoeczno osiadych rolnikw. Pierwszy za czowiek, ktry w starszej epoce kamiennej pokaza si nad t szeroko rozlan
31

wod, nalea do wdrownej hordy owcw reniferw. Tak wic midzy chwil zgubienia przeze harpuna a dob wzniesienia grodu na wysepce dokona si musia zasadniczy przelotu w dziejach ludzkoci, rewolucja tak wana, e - bez przesady mwic - analogii dla niej szuka trzeba chyba a w fakcie opanowania energii atomowej. Mowa naturalnie o wprowadzeniu rolnictwa. Dla ziem polskich dokona tego lud, ktrego lady wystpuj nad Jeziorem Biskupiskim. Wspominaem ju o nim. Obecno jego stwierdzaj archeologowie, ilekro wykopi z ziemi garnek ozdobiony ornamentem o ksztacie wstgi. Twory jego rki zowi si kultur ceramiki wstgowej. Zjawi si u nas jakie cztery tysice piset lat temu. Przywdrowa z poudnia, od strony Morza rdziemnego. Po nim to - by moe - posiadamy do dzi dnia pamitki w postaci nazw Tczewa, Rozewia i Wierzycy, ktre s pochodzenia etruskiego. Wyrnia si go i mianuje wedug jego kuchennych naczy. Na ten ich niesychany awans mona si godzi tylko z najwikszymi zastrzeeniami. Formy i ozdoby ich s charakterystyczne, stanowi wic dobry rodek rozpoznawczy. Ale wszystkie te garnki razem wzite nie s warte jednego jedynego okazu narzdzia, jakim ten lud wada - jego rogowej lub kamiennej motyki, zrobionej ze zwyczajnego upku lub niekiedy nawet z nefrytu! Motyka ta - najstarsze u nas narzdzie rolnicze - posiadaa ksztat peliptyczny i nie miaa otworu. Widocznie przywizywano j do drewnianego trzonka o kolankowatym zagiciu. Motyka spowodowaa zasadnicze zmiany w bytowaniu ludzkim. Dajc pocztek pokojowej pracy rolniczej, zwizali czowieka z ziemi, umoliwili ogromny wzrost gstoci zaludnienia, spowodowali tworzenie si wikszych zwizkw spoecznych o trwaym charakterze oraz o odrbnych typach kulturalnych. Zapocztkowali rolnictwo... Stoimy na wzgrzu nad jeziorem i rozgldamy si po kraju, ktry do dzisiejszego dnia jest przewanie rolniczy. Olbrzymia wikszo walk, z ktrych te i owe poprzednio wymieniem, toczya si tu waciwie o wadz nad ziemi orn oraz nad dochodami z niej pyncymi, gdy dopiero ich posiadanie stwarzao trwa podstaw wadzy nad ludmi. Zarwno diabe wenecki, jak i protektorzy Klemensa Janickiego byli wacicielami rozlegych obszarw roli. Czy mogliby kogokolwiek skazywa lub popiera, gdyby nie te woci? Tylko bez uproszcze i przesady! Wola krlewska moga wyposay czowieka w moc rozkazywania innym ludziom. W XIV stuleciu wietn i byskawiczn karier zrobi u nas Jan Rad1ica herbu Korab, szlachcic wielkopolski wcale niemagnackiego rodu. Zaszed wysoko, bo a na krakowsk stolic biskupi i stopie jednego z wielkorzdcw pastwa, poniewa przedtem zdoby zaufanie Ludwika Wgierskiego jako
32

biegy lekarz. Skoro orodek wadzy monarszej utworzy si i przetrwa, to tym samym zacz gra rol samoistnego czynnika, ksztatujcego dzieje. Jego postanowienia mogy wpywa nie tylko na losy poszczeglnych osb, lecz take i na przyszo caego narodu. Tote wpyny na ni - w sensie dodatnim, gdy Kazimierz Wielki postanowi odroczy termin rozgrywki z Krzyakami, a w ujemnym, gdy Zygmunt Stary nie dobi tyche Krzyakw, chocia mg to zrobi. Oba fakty potraktowaem tu oczywicie jako przykady, innych argumentw mona mie wiele na kade zawoanie. Ale sam orodek wadzy uformowa si i utrwali dlatego, e panujcy posiedli zdecydowan i trwa przewag materialn nad poddanymi. (Kiedy j pniej, za Jagiellonw, lekkomylnie stracili - wadza polityczna istniaa, dopki sami poddani o ni dbali, co nie mogo trwa bez koca; potem przemienia si w fikcj.) A wic rodowd orodka wadzy pozostaje w jak najcilejszym zwizku z rozwojem gospodarczym kraju, nad ktrym pracoway tysiclecia. Streszczajmy si: niepodobna wykreli granicy pomidzy krtkim okresem historii spisanej a epok ceramiki wstgowej.

33

CZOO ZIEM POLSKICH

I Istnieje zasadnicze podobiestwo pomidzy fortalicjami, kiedykolwiek je wzniesiono jeeli tylko do budowy uyto ziemi. Widziao si przecie niejeden fort z okresu przed pierwsz wojn wiatow. Tkwi w pamici pochye paszczyzny ogromnych nasypw, ucite u gry lini poziom. Z biegiem czasu przestarzae umocnienia popady w ruin. Tu i wdzie rozplenia si na nich soniak czy zagajnik brzozowy. Okoliczny wieniak bez ceremonii bra stamtd piasek, kopa gbokie doy, coraz bardziej niszczc wyrane niegdy zarysy przedpiersi i zapleczy. W stanie nienaruszonym pozostawaa sama tylko sylweta masywu. Ogldana z daleka, stwarzaa pozr nienaturalnej naroli czy wrzodu na licu ziemi. Kontury prastarych grodzisk polskich czas zdy jeszcze lepiej opiowa. Way ich zmalay do poowy, nieraz do jednej trzeciej pierwotnej wysokoci. Rozoray je pugi, rozmyy deszcze i soty stuleci. A jednak i dzisiaj oko od razu wyrni sztuczne obrzmienie gruntu, cite od gry jakby noem. Najbardziej fantastyczna rzeba terenu nie zwrci tak uwagi, jak ten obcy naturze zarys prymitywnych linii - monotonna pochyo i sztuczny poziom. Droga prowadzi w kierunku takiego wanie obrzmienia, ktre tym bardziej jest widoczne, e ley na powierzchni wielkiego obszaru k. Idziemy alej, ale prno w niej szuka odrobiny cienia. Po obu stronach czarnej grobelki stercz rosochate, pokracznie powyginane ramiona olbrzymich ostw - popochw. te supki dziewanny na chopa wysokie. Na dobre buchno jednak arem dopiero wtedy, kiedymy weszli midzy pionowe, niczym nie osonite ciany wykopw. Wyobramy sobie, e wzilimy powk cebuli i uoyli j na stole paszczyzn w d oczywicie - potem za bardzo ostrym noem jeszcze raz przekroili wzdu osi na dwie wiartki, ktre rozsunlimy nieco, tak by powstaa midzy nimi uliczka. W cianach tych wiartek wyranie wida ukowate jednobarwne warstwy. A teraz wyobramy sobie jeszcze, e kada ze cianek ma pi metrw wysokoci, poszczeglne warstwy stanowi toczarno-bury przekadaniec, ktry pstrz ponadto plamy odmiennych kolorw, a uliczka jest dostatecznie szeroka, aby zmieci ca gromad ludzi.

34

Znalelimy si oto w przekopie, ktrym przecito wa grodziska w Tumie pod czyc. U przeciwlegego wylotu pokazuje si zaywna posta, podpierajca si lask. Spieszy ku nam jowialny, tgawy i dobroduszny pan, ubrany w pumpy i rozchestan koszul. Wita si, ociera chustk opalon na brzowo ysin i z westchnieniem spoglda w blade niebo. - Pali akurat tak samo jak we wrzeniu dwanacie lat temu! Moe od razu do naszych apartamentw. Wolimy jednak nie korzysta z zaprosin gospodarza, profesora Konrada Jadewskiego, kierownika prac wykopaliskowych w czycy oraz w Gdasku. Apartamenty jego wida bowiem dokadnie. Wznosz si mniej wicej porodku grodziska, w zakolu jego waw. S to zwyke baraki z desek, kryte pap. Jest tam pewnie teraz niczym w ani. Zostajemy wic na miejscu. Obwiedziony gum koniec laski profesora Jadewskiego zaczyna teraz opisywa szerokie krgi. Pionowa, pocita rnobarwnymi pasmami ciana wykopu okazuje si jedynym w swoim rodzaju preparatem archeologicznym. Pomau zgbiamy jej tajniki. Grodzisko ley pord bardzo rozlegych k. Jest to pradolina Bzury, niedaleko ku pnocy czca si z dolin Prawisy, ktra tysice lat temu pyna nie tak jak dzisiaj, lecz na zachd. Urodzajny, bezleny, tratwy do uprawy kraj z dawien dawna wabi ku sobie osadnikw. ki naokoo s w tej chwili raczej suche, zostay przecie jako tako zdrenowane. Sama Bzura pynie obecnie zupenie inaczej ni kiedy. Tafla jej poyskuje u zachodniego kraca paszczyzny, dalej pitrz si dachy czycy. Ongi cae bonie byo jednym wielkim moczarem. Na kpie sterczcej moe o metr ponad poziom bagniska stano pierwsze, najstarsze tutaj umocnienie. W IV - VI wieku po Chrystusie nieznani budowniczowie wbili w ziemi pale prymitywnego podwjnego czstokou. Jego le zachowane lady ujawniono wprost w calcu. Zanim jednak je ujawniono, przeszy cale miesice mudnej pracy rk, oczu i mzgw. Naturaln rzeczy kolej kopanie musiao si zacz od samego szczytu wau. Warstewka za warstewk schodzili archeologowie w d. Wyskrobano tyle ziemi, e starczyo jej akurat na usypanie tamtej grobelki, wzdu ktrej rosn teraz wielkie osty i smuke dziewanny. I tak w piercieniu waw powstaa kilkumetrowej szerokoci przerwa. Uwidocznione w jej cianach losy grodziska mona

35

odczytywa niczym z otwartej ksigi. Gdzie midzy VI a VIII stuleciem zjawili si ludzie, ktrzy postanowili wznie nowe, doskonalsze umocnienie. Szcztki starego czstokou zostay zasypane ziemi i przykryte grubym paszczem gliny (laska profesora pokazuje kolejno ciemne pkole u samego spodu i tu nad nim t, pkolist, zwajc si ku kracom warstw). Na tym dopiero, jakby na podstawie, stany fortyfikacje waciwe, drewniano-ziemne. Bya to tak zwana przekadka, czyli konstrukcja rusztowa. Grube belki kadziono na przemian, raz rwnolegle, raz poprzecznie wzgldem kierunku wau. Od zewntrz broni przystpu zasiek z mocnych zaostrzonych kow, sterczcych pod ktem 45 stopni. - Samego drewna byo w tej przekadce dwadziecia warstw - powiada profesor takim tonem, jakby to on ufortyfikowa Tum czycki. Mog pastwo policzy i sprawdzi. A lady zasiekw wida te bardzo wyranie. Istotnie, mona porachowa nawet bez wspinania si na drabin. W ciemnej warstwie okrywajcej owo gliniane jdro pozostay po kodach przekadki mde, niewyrane prki i lekkie lady prchna. Drewno zetlao niemal do szcztu. Sprasowa je ciar pniej jeszcze nasypanej ziemi. Potne bierwiono dawnego zasieku wyglda dzi jak ciemna, do duga, lekko w d wygita smuka, jak lad po wtoczonym w glin i zupenie przerdzewiaym drucie. adnych kilkaset lat trwao to umocnienie, zanim - ju w XII stuleciu - w nie uszkodzonym przez czowieka stanie dostao si pod kolejny nasyp. Bardzo musiao by spokojnie w tych centralnych ziemiach Prapolski, skoro ani w pierwszej ani w drugiej fazie grodu nie zna wiadectwa ruiny wojennej, czyli wgla - dowodu poaru. (A zreszt, skd pewno, czy naprawd byo tak spokojnie? Niejedn twierdz zajto rozmaitymi czasy zdrad, nie niszczc jej urzdze.) Obie fortalicje, starsza i modsza, umary mierci naturaln, zbutwiay. O nastpnym rozdziale dziejw Tumu opowiada ju nie tylko ciana przekopu, lecz take pisana historia. Kronika Gala donosi, e Bolesaw Krzywousty odnowi star twierdz i umocni j contra Masoviam, przeciwko Mazowszu. Byo to w roku 1107, podczas walk pomidzy przyrodnimi brami - Krzywoustym i Zbigniewem. Ciekawe i znamienne, e Krzywousty w wieku XII trzyma si mniej wicej tej samej metody dziaania co i budowniczowie drugiej fazy w stuleciu VIII, VII czy moe nawet VI. Zrujnowane dawniejsze fortyfikacje kaza mianowicie grubo pokry glin (profesor znowu

36

puci w ruch lask, tym razem jednak sign wysoko ponad gow i pokaza kolejn, t warstw przekadaca). Nowo polegaa na skrzepieniu nasypu wpuszczonymi we poziomo belkami (to s te smugi, wygldajce jakby kto palcem czarn farb rozsmarowa). Na tej dopiero podstawie stany waciwe umocnienia. Szczyt ich wznosi si na dziesi czy nawet na dwanacie metrw ponad poziom mokrade, a szeroko u dou rwnaa si bitym pitnastu metrom. Rdze nowego wau stanowia rwnie przekadka, zakoczona od gry potn konstrukcj skrzyniow, zawierajc ziemi i kamienie. Podobne izbice przylegay od frontu, majc utrudnia podtaczanie machin oblniczych. Miejsce to musi si bardzo oryginalnie przedstawia z lotu ptaka. Wprost z gry tak pewnie wyglda, e wok grodziska, niby wok plunitego w wod kamienia, obiegaj wsprodkowe krgi, ktre zastygy w bezruchu. Jest ich trzy. Tylu bowiem niszymi zaporowymi waami i tylu fosami otoczy Krzywousty gwn twierdz. Od strony wschodniej te dodatkowe fortyfikacje ju rozkopano, odsaniajc midzy nimi co w rodzaju mostu. Gdzie indziej tylko lekkie sfalowania ki znacz ich lad. Ostatni faz grodu w Tumie wzniesiono zatem w roku 1107, za czasw Galla Anonima, naszego pierwszego kronikarza. Mona przyj za bardzo prawdopodobne, e on patrzy na te way wasnymi oczyma. A ju na pewno wiedzia, w jaki sposb organizowao si wtedy podobne roboty. Opisujc oblenie Gogowa przez Niemcw wcale wiernie przedstawi metody natarcia i obrony: Niemcy nakrcali kusze rczne, Polacy za machiny z kuszami; Niemcy wypuszczali strzay, a Polacy strzay i inne pociski; Niemcy zataczali proce z kamieniami, a Polacy kamienie myskie i silnie zaostrzone pale. Gdy Niemcy, zakryci przykrywami z desek, usiowali podej pod wa, to Polacy sprawiali im ani wrzc wod, zasypujc poncymi gowniami. Niemcy podprowadzali pod bramy elazne tarany, Polacy za staczali na nich z gry koa, zbrojne stalowymi gwiazdami. Niemcy po wzniesionych drabinach pili si do gry, a Polacy, zaczepiajc ich hakami elaznymi, porywali ich w powietrze. Patos wielkiej wojny uzna wida Gall za godny kronikarskiego pira. Sposoby i sam przebieg wznoszenia takich grodw, jak Gogw i czyca, zupenie zlekceway. Nie wiemy niczego o organizacji tych rozlegych prac ani si domylamy wygldu obozowisk wykonawcw. Nie wiemy, kim byli i skd si brali majstrowie, ktrzy umieli tak wietnie zwiza masy ziemi i drewna, e way grodu czyckiego jeszcze w 1945 roku posuyy

37

Niemcom za punkt oporu przeciwko Armii Czerwonej. Wszystko zapomniane jak najdokadniej! Archeologowie odkopuj szcztki belek, ktre s nieme i nie opowiedz, jak je tu dostarczono. I jeeli kronikarz patrzy na to z zawiatw, wyrzuty sumienia psuj mu pewnie sodycz osignitego zbawienia. Rozkrojona ciana nie posiada ju dla nas tajemnic. Bo i pochodzenie tej tam - wysoko w grze - czarnej plamy wyjaniaj kroniki. To wgiel, rodem dokadnie z 1293 roku. Nagy najazd Litwinw puci wtedy z dymem grd, nawczas ju siedzib ksicia czyckiego. Spony skrzyniowe konstrukcje, zwolnione z uwizi ziemia i kamienie runy w d, zasypujc pierwsz fos. Ocalae drewno zbutwiao z biegiem czasu do gruboci niteczek, wa osiad - i dzisiaj, jeszcze potny, liczy akurat poow pierwotnej wysokoci. Napad Litwinw i katastrofa musiay si zdarzy w porze cieplej, bo wkrtce spad niewtpliwie wielki deszcz. Milcz o tym kroniki, ale wiadczy charakterystyczne rozmycie pogorzeli, czarne smugi zaciekw, widoczne w rozsypisku. w wgiel, pozostawiony przez Litwinw tak daleko na lewym brzegu Wisy, a na pograniczu Wielkopolski, to co znacznie wicej ni ciekawostka historyczna. On nalea do argumentw, ktre spowodoway wielk zmian kursu naszych dziejw, skaniajc Polakw do zawarcia unii z Litw. Naczelnym jej motywem bya bowiem wcale nie adna dza zaborw na wschodzie, lecz odwrotnie - ch zabezpieczenia wschodniej poaci pastwa przed niszczcymi napadami. W redniowieczu maestwa monarsze stanowiy normalny rodek do osigania takich celw. Litwini sprawili poar a nad Bzur. Pniej Kazimierz Wielki rozbi nad t sam rzek ich niszczcy zagon, ktrego nie zdoali powstrzyma ksita mazowieccy. Najazdy wyposzyy najstarsz Warszaw z prawego brzegu Wisty na lewy. Z tego powodu urodzajna Lubelszczyzna bya w wieku XIV sabo zaludniona. Litwa nie zagraaa bytowi Polski ani nawet Mazowsza, nie miaa po temu dostatecznej siy. Ale dokuczaa nieznonie, upuszczaa krew, przeszkadzaa normalnemu zagospodarowaniu Zawila. Naleao temu zapobiec. Nikt z twrcw pierwszego z ni ukadu nie mg przewidzie wszystkich jego wynikw, ale rozumowanie w zasadniczej sprawie okazao si jak najbardziej poprawne. Kiedy w roku 1569 zawierano w Lublinie ostateczny akt unii, Lubelszczyzna i skolonizowane przewanie przez Mazowszan Podlasie zaliczay si do najgciej zaludnionych dzielnic Polski. A sto kilkadziesit lat wczeniej wieciy pustkami. Wykopaliska podczyckie pozwalaj na mylowe wycieczki w pn epok dziejw,
38

chocia waciwym ich celem byo zbadanie budownictwa obronnego w stuleciu XII i wiekach wczeniejszych. Nie wiem dokadnie, ile czasu spdzilimy z profesorem Jadewskim w jego przekopie. Zdaje si jednak, e nie duej ni jakie ptorej godziny trwaa wdrwka poprzez osiem stuleci sztuki fortyfikacyjnej. Widzielimy nikle lady czstokow z IV wieku i pniejsz przekadk, w ktrej przestrzenie midzy krzyujcymi si bierwionami byy wypenione ubit ziemi. Potem jeszcze nawarstwia si na to konstrukcja skrzyniowa, poczenie drewna, ziemi i kamienia (a na niej wznosia si jeszcze na pewno palisada). Mielimy wic przed oczyma wszystkie trzy rdzennie sowiaskie typy fortyfikacji. Sprawdzilimy, jak si one nawzajem przenikaj, ledzilimy ich ewolucj, nieustanny cig rozwojowy. Nic nie wiadczyo o wtargniciu obcego elementu, ktry by przynis jakie nowe, nie znane Sowianom umiejtnoci. Budowle skrzyniowe moglimy przecie podziwia ju w Biskupinie, starszym od Krzywoustego o tysic siedemset okrgych lat. Przekadki za i czstokoy znajdziemy wszdzie, jak Polska i Sowiaszczyzna dugie i szerokie. Kto bdzie kiedykolwiek w Tumie pod czyc, ten niechaj nie zapomni przypatrzy si tej czci wau, ktr nam Krzywousty pozostawi w spadku po sobie. Zmurszaa przekadka wyglda jak cienkie warstewki torfu, poukadane jedna na drugiej. Prchno stwarza pozr. Ten torf, jego rzekoma obecno w waach polskich grodw, to cale niezmiernie powane zagadnienie naukowe. Torfu jako materiau do budownictwa obronnego uywali germascy Wikingowie. Przed wojn niemieccy badacze rozkopali Wolin i na podstawie argumentu torfu stwierdzili jego normaski rodowd. Odkrywki ich dawno ju zasypano. Ale dziki ocalaym fotografiom profesor Hensel przypuszcza, e w woliski domniemany torf to po prostu resztki zetlaego drewna przekadki. W Wolinie rozwiny si pniej badania na du skal. Kieruje nimi Wadysaw Filipowiak, ktry w tomie Pomorze redniowieczne, wydanym w roku 1955 przez Ksik i Wiedz, umieci studium pod wymownym tytuem: Wolin - najwiksze miasto Sowiaszczyzny Zachodniej. Dowiadujemy si, e na przeomie IX i X wieku, w dobie najwikszej wietnoci, miasto przypuszczalnie zostao opasane waem obronnym, ktry dochodzc do rzeki obejmowa je pkolem. Przypuszczalnie wa zbudowano z drzewa i ziemi na sposb wwczas powszechnie stosowany na tych terenach. Na podstawie pniejszych rde pisanych, z XII wieku (Saxo Gramatyk), moemy domyla si, i byy to obwarowania potne...
39

Z zupenie zrozumiaych wzgldw czyca nie moga si rwna z Wolinem, ktry kontrolowa ujcie Odry i by stolic samodzielnej republiki kupieckiej. A przecie widzielimy, e i nad Bzur wznoszono w tych odlegych czasach nie lada jakie obwarowania. Wntrze tumskiego grodziska nie zdradzio nam ju adnych nowych nadzwyczajnoci. Stwierdzono obecno resztek kleci przybudowanych do wau, ktrych dachy tworzyy dawniej co w rodzaju ganku obiegowego, oraz szcztkw chat - pziemianek. Nie odkryto miejsca zamieszkania ksicia czyckiego. Bogaty skarb monet oraz oci olbrzymich jesiotrw, na pewno importowanych, potwierdzaj fakt istnienia w Tumie rezydencji ksicej. W 1950 roku wielk sensacj wywoay przedmioty wydobyte z tamtejszych studni. Byo ich dwie. Kada na osiem metrw gboka, o cianach umocnionych cembrowaniem z dranic dbowych lub dbowych i sosnowych okrglakw. (Stos tego drewna pitrzy si w tej chwili za barakiem.) Jedna z nich suya a do koca istnienia grodu, drug wczenie zasypano. I ona wanie dostarczya nie lada jakiej sensacji. Wydobyto kielich drewniany, toczony, zupenie podobny do romaskich naczy liturgicznych. By w niej takie trzewik skrzany tudzie doskonale zachowane wiadro drewniane z elaznymi obrczami. A oprcz tego jeszcze dwie rzeczy, ktre si obecnie pieczoowicie przechowuje w muzeum dzkim. O nich rozprawia jednak bdziemy nieco pniej. Bo w tej chwili trzeba nam jeszcze przekroczy wa grodziska w kierunku zachodnim i rzuci okiem na przyleg poa rozlegego bonia. O par kilometrw, a za Bzur, wida dachy czycy. Na zielonej rwninie sterczy krty rzd palikw. - To panowie ustawili te erdki? - Tak. Ale to nie s adne erdki, tylko elazne supki wpuszczane w betonowe podstawy. Prosz si dobrze przypatrzy. Nic pan nie widzi? Trzeba uwanie ledzi barw ki wzdu linii supkw. Dostrzega pan takie rude pasemko? Rzeczywicie. Wzdu tej linii kolor trawy jest jakby inny. Pasemko, o ktrym wspomina profesor, skada si zdaje z szeregu rdzawych plam. Nieregularnym zakosem przecina k, biegnie niedaleko grodziska, pniej wyranie odchyla si w kierunku miasta. - Widz. Ale co to jest? - Barw nadaje temu pasmu szczaw, zawsze szukajcy dla siebie miejsc chociaby

40

odrobin wyszych, a przez to bardziej suchych. Ta ruda linia jest ladem redniowiecznej drogi. Wyznaczy j najpierw szczaw, a potem my, Chcemy j w przyszoci zrekonstruowa. Bya kiedy od piciu do pitnastu metrw szeroka i wioda w poprzek caej doliny Bzury. To j wanie ryglowa ten grd, ktry strategicznie zatyka szlak prowadzcy z poudniowej Wielkopolski na poudniowe Mazowsze. Na tym polega sens istnienia twierdzy. Jest to najdalej na wschd wysunity bastion obronny dawnej Wielkopolski! Stoimy zatem wobec materialnej pozostaoci po tej dobie dziejw, w ktrej okolice Poznania trzeba byo ubezpiecza grodami od strony dzisiejszej Warszawy. W podrcznikach historii okres w nosi lakoniczn nazw Polski dzielnicowej. A tu oto, pod czyc, mamy mono sprawdzi prawdomwno dokumentw pisanych. Okazuje si dowodnie, e nie skamali starzy kronikarze. Niezbyt sielankowe panoway w Polsce wczesnej stosunki, skoro Krzywousty musia a tak potnie obwarowywa si nad Bzur. A przecie to bya dopiero przygrywka! Krzywousty, wyposaony przez natur w niebywa energi i zdolnoci, przemg siy odrodkowe. Nie cofn si przy tym przed olepieniem brata, Zbigniewa. Odby pniej ostentacyjn pokut kocieln, boso pielgrzymowa do grobu w. Wojciecha w Gnienie, ale cel polityczny osign - utrzyma w rku cale pastwo. Prawdziwe rozbicie dzielnicowe zaczo si dopiero po jego zgonie. Polska wlizna si w t sam kolein, w ktr ju przedtem popady Czechy i Ru. Na swj sposb dostosowaa si do europejskiej normy. Piszc dziesi lat temu wit sowiaskiego jutra a nazbyt pobienie potraktowaem spraw mozaikowatej struktury pastwa piastowskiego. W Mylach o dawnej Polsce powrciem do tego problemu, traktujc go jako jedno z podstawowych zjawisk naszych dziejw. Sto lat temu Karol Szajnocha twierdzi: Przez dugie czasy nie byo innej Polski jak Wielkopolska. Reszta bya Krakowem, Mazowszem, Sandomierzem, nie Polsk. Do czasw Bolesawa Wstydliwego wyraano si: Sandomierzanie, Mazury, Kujawici i Polacy. Jeszcze za czasw Jadwigi spostrzegaj si Krakowianie. na podszeptach Polakw. Piastowie, sklejali Polsk przez lat piset i nigdy nie przestan aowa, e tak krtko. Bo sklejanie Francji trwao lat osiemset. Ale u nas wczenie wygasa dynastia, ktrej postpowanie nie rnio si od przecitnego europejskiego wzorca. Ustpia miejsca innej, wychowanej w niedobrej szkole politycznej, rozmiowanej w zdobywczym rozpdzie, a

41

nienawykej do solidnej roboty, polegajcej na wykaczaniu szczegw. Grd podczycki zabezpiecza Wielkopolsk od strony Mazowsza. Gdyby nie umiar ze strony Kazimierza Wielkiego, granica midzy tymi dwiema dzielnicami mogaby si przemieni w przepa. Po zjednoczeniu Polski Mazowsze zachowao samodzielno. Graniczyo z Koron Polsk, Litw i pastwem Krzyakw, ktre a do XVI wieku, nawet po przemianie w wieckie ksistwo pruskie, nie wyrzeko si marze o Pocku i Warszawie. Jak wiemy, to ostatnie miasto od schyku tego XVI stulecia jest stolic Polski. Mogo by zupenie inaczej, gdyby prbowano sil zama regionaln odrbno Mazowsza zamiast cierpliwie poczeka, a wyganie rodzina jego dziedzicznych wadcw. Istnieje bardzo mdre przysowie chiskie: pieszy si naley tylko wtedy, kiedy si chce zowi pch. Niesusznie uwaamy rozbicie dzielnicowe za plam na naszych dziejach, aczkolwiek pod wzgldem politycznym stracilimy wtedy naprawd wiele. W redniowieczu siy odrodkowe przewaay wszdzie, nie tylko u nas. Kiedy w XIV wieku Polska ponownie si zrosa, to ju na dobre. Byo to moliwe take i dlatego, e w zczonym krlestwie okietka i Kazimierza kady Kujawita, Sandomierzanin czy Polak-Wielkopolanin pozostawa sob. Nikt go nie przymusza do wyrzekania si ojcowizny, jej regionalnych zwyczajw, a nawet praw odrbnych. Poszukiwania archeologiczne w Pumie pod czyc odnosiy si do epoki, ktr Kierownictwo Bada nad Pocztkami Pastwa Polskiego uznao za kres swych zainteresowa. Jak ju wiemy, poszukiwania te sign miay co najmniej w gb dziesiciu stuleci przed Mieszkiem I. Zamyka za je okres ustalania si feudalizmu, wiek XII, czasy, ktrych wiadkiem bya twierdza Krzywoustego. Nie przypuszczaem, e przyjdzie mi oglda w Tumie co najzupeniej odmiennego od czstokow i waw. Omyliem si dwukrotnie. Najpierw pokazano mi lad drogi, mozolnie wymoszczonej w redniowieczu. Nastpna niespodzianka wystrzelia w pi lat pniej. W czerwcu 1956 roku zatelefonowaa do mnie pani Zofia Jeewska z Polskiego Radia, proponujc wspln wypraw samochodem do Tumu. Zabraa oczywicie i aparatur do nagrywa, ktra wygodnie zmiecia si w osobowej maszynie. Przy okazji rzewnie wspomniaem czasy wasnego spikerowania w Wilnie przed wojn. Do reportay terenowych suy nam wtedy may autobusik. Zamiast tamy magnetofonowej uywao si tak zwanych pyt neumannowskich, z ktrych kada wystarczaa na trzy minuty nagrywania. Uchodzio to

42

nawczas za ostatnie sowo postpu technicznego. Zatrzymalimy si w Tumie tu obok murw ogromnego, czwrwieowego kocioa, ktry z daleka rzuca si w oczy kadego, kto tylko wdruje szos z Warszawy do czycy albo odwrotnie. (Warto wspomnie, e dzisiejsza wie Tum to dawna Praczyca; z czasem - lecz cigle w redniowieczu - miasto przesiedlio si na lewy brzeg doliny, dokadnie tam, gdzie si teraz znajduje.) Koci, o ktrym przed chwil bya mowa, okoo roku 1140 wzniosa ksina Salomea, wdowa po Bolesawie Krzywoustym, z domu hrabianka Bergu, matka trzynaciorga dzieci. Obfito potomstwa nie pozostaa bez wpywu na dzielnicowe rozdrobnienie pastwa, bo synw naleao obdzieli wadztwem. Kolegiata ksiny Salomei spona we wrzeniu 1939 od ognia artylerii. Odbudowa bya w penym toku ju podczas mej pierwszej wizyty w Tumie, a teraz przyjechalimy popatrze na to, co wykryto we wntrzu. Wraz z nami przywdrowa magister inynier Zdzisaw Tomaszewski z Politechniki Warszawskiej, na miejscu czekali ju profesorowie Tadeusz Manteuffel i Bohdan Guerquin oraz magister Jzef Pocha. Cay zjazd naukowy, w ktrym uczestniczy oczywicie doktor Andrzej Nadolski, obecny kierownik prac wykopaliskowych w Tumie, majcy do pomocy magistrw Andrzeja Abramowicza, Tadeusza Poklewskiego, kilku studentw i co trzydziestu robotnikw. Zajrzelimy oczywicie i na grodzisko, maszerujc od strony kolegiaty t sam, usypan przed kilku laty czarn grobelk. Pani Jeewska zabraa mikrofon i zorganizowaa na waach ca audycj. Jak mogem, tak jej pomagaem wyciga ostronych archeologw na zwierzenia i zasania mikrofon przed ciepym, porywistym wiatrem, ktry koni wysokie trawy i barwi olbrzymie ki na siwo. Nie pamitam, ktry z uczonych powiedzia wtedy, e twierdza tak stara, pamitajca wiek IV, to walny argument przeciwko tym, co przeczyli istnieniu prapolskiego plemienia czycan. Mozaika ludzka bya wic u nas jeszcze bogatsza, ni zazwyczaj mylimy. Ale do czycy cign nas tym razem nie grd, lecz koci. Wykop zajmuje ca niemal jego naw. Odsonita panorama skada si z tylu elementw, e trudno si poapa. patrzc z boku, spomidzy filarw. Dopiero z gry, z chru albo z empor pitra wida wyranie. Najpierw rzuca si w oczy to, co najmniej wane - spore wydmy ceglane, podobne do beczek lub walcw uoonych poziomo. S to grobowce dostojnikw duchownych,

43

pochowanych w czasach niedawnych, najwczeniej w XV stuleciu. Za zgod wadz kocielnych zostan usunite, bo zasaniaj najcenniejszy zabytek i przeszkadzaj badaniom. W wykopie, wzdu wszystkich jego czterech cian, widnieje niski mur z szarego kamienia. Zarys przypomina prostokt zaokrglony od strony wschodniej, czyli tej, gdzie znajduje si otarz. Dwie takie niskie i szare ciany biegn w kierunku poprzecznym, wskazujc, e tajemnicza budowla dzielia si ongi na trzy czci. Wykryte szcztki dugie s na dwadziecia trzy, szerokie na osiem metrw. Majstrowie, ktrzy okoo roku 1140 z rozkazu ksinej Salomei wznosili kolegiat, rozebrali ten starszy kamienny gmach, pozostawiajc tylko odziomki murw. Na penych osiem stuleci zniky one pod posadzk romaskiej wityni i z pamici ludzkiej. Zeszlimy na d. Mino pi lat, a cigle czuj na doniach ciar i chd granitowych kostek. Pozwolono mi dotyka ich, bra w rce. Uczeni dyskutowali bez przerwy. Skaniali si do przypuszczenia, e odkryte mury stanowiy kiedy opactwo benedyktynw, zaoone przez w. Wojciecha w samym kocu X wieku. S o nim wzmianki w rdach prastarych w dokumencie cesarza Ottona III z roku 1001, w bulli papiea Innocentego II, wydanej w roku 1136. Jeeli zaoycielem klasztoru by w. Wojciech, to wolno przypuszcza, e on sam kad kamie wgielny. A moe uroczysto uwietni wasn osob protektor czeskiego ksidza, Bolesaw Chrobry. Przecie to jego czasy, doba najmielszych marze i najbardziej grnych poryww. Przeoonym tumskiego eremu by moe tajemniczy opat Astryk-Atanazy, ktry zada owym rojeniom cios dotkliwy. Wysany w roku 1001 do Rzymu po tytu krlewski, zmieni front, zdradzi. Otrzymany od papiea znale wadzy monarszej odwiz na Wgry. Historyczna korona w. Stefana bya pierwotnie przeznaczona dla Polski. Chrobry musia czeka jeszcze dwadziecia cztery lata, po czym - w ostatnich miesicach ycia - wyzyskujc sposobn chwil i nie pytajc Rzymu o pozwolenie, kaza wasnym biskupom ukoronowa si na krla. Mg to uczyni, bo dziki niemu samemu Polska miaa ju od wierwiecza arcybiskupstwo. Zabytki z podczyckiego Tumu dotycz wielu spraw i rozdziaw naszej przeszoci. Wszystkie te kwestie tworz obraz niewtpliwie jednolity, ale bardzo skomplikowany. Mozaika ludzka, szczepowa, plemienna, istniaa. Stworzy j tysicletni rozwj Sowiaszczyzny, nie bez znaczenia bya charakterystyczna dla wszystkich Indoeuropejczykw skonno do formowania drobnoustrojw politycznych. Podziaom
44

sprzyjay warunki materialne - sabo komunikacji, rzadko zaludnienia. czya prapolskie plemiona blisko, nawet wsplnota kultury. Nic nie dyktowao przyszoci. Gdyby, na przykad, cesarzom albo margrabiom niemieckim uda si podbj Powila, gospodarka rozwijaaby si wedug normalnych dla redniowiecza zasad, zaludnienie by gstniao. Dokadnie tak jak na ziemiach zaodrzaskich, wchonitych przez Germanw. Tylko Polski by nie byo. Mozaik ludzk spoio w nard wiadome dziaanie ludzkie. Ono stworzyo pastwo, w ktrego granicach - po wielu wiekach - Mazury, Sandomierzanie, czycanie, Kujawici i Polacy-Wielkopolanie przemienili si w Polakw... ju bez dodatkw czy cudzysowu. Oto jedna z najstarszych w Polsce budowli kamiennych - szcztki opactwa benedyktynw, pamitajce przeom X i XI wieku. Kraj by jeszcze wtedy waciwie pogaski, ale wiee w nim chrzecijastwo ju stanowio spjni - j e d n o 1 i t dla caego ksistwa Piastw. Te niziutkie mury stanowi pomnik myli i woli, tworzcych dzieje.

II Rude od szczawiu pasmo na boniach pod czyc nie byo jedynym szcztkiem pradawnej drogi, ktry mi dane byo oglda. Pewnego sierpniowego przedpoudnia dychawiczny Mercedes biskupiski dowiz nas szczliwie do Giecza. Mwi, e szczliwie, bo w dyferencjale tego wehikuu stale podrowaa niepokojca tajemnica: niepodobna byo odgadn, czy i kiedy wz ruszy. Podczas wdrwki do Giecza zagadnienie to wydawao si nam szczeglnie pasjonujce, a to ze wzgldu na wyjtkowo zapadle pooenie tej historycznej miejscowoci. Kto jecha pocigiem z Wrzeni do Poznania, ten zapamita moe malek stacyjk Nekla. Ciecz ley o siedem kilometrw na poudnie. Ostatecznie niezbyt daleko. Ale tamtego dnia upa dawi niemiosiernie. Ze wschodu nadcigaa burza. Od wklsej ki, pooonej za kocioem i kp drzew, powiao dusznym, przegrzanym zapachem mokrada. Nad czarnymi jamami o ksztatach prostoktw pochylao si kilka postaci. Przybyli wraz ze mn profesorowie Hensel i Rajewski zaraz rozpoznali w nich czonkw tutejszej, gieckiej ekspedycji i stwierdzili brak kierownika doktora Bogdana Kostrzewskiego, ktry akurat wyjecha subowo do Poznania. Ale i ja znalazem znajomka.
45

Dwa lata temu na Lednicy robi mi honory domu student z Poznania, Edward Dbrowski. Rezydowa na bezludnej wyspie, przez sze miesicy kina ani kolei nie oglda. W poprzednim roku te si gdzie zaszy, a teraz oto jest w Gieczu i znowu ryje. Nie naleao si obawia, e Edward Dbrowski cakiem zapomni o XX stuleciu. Bd co bd, na pn jesie i zim wraca do Poznania, gdzie obficie korzysta z dobrodziejstw cywilizacji wspczesnej. Ale te jego wakacyjne obyczaje, dobrowolne pustelnictwo poczone z cik prac, wydaj mi si charakterystyczne dla stylu ycia modego pokolenia archeologw, ktre i w tym wzgldzie dochowuje wiernoci tradycjom. - Za moich czasw - opowiada mi kiedy Zdzisaw Rajewski - jak si chadzao z profesorem Kostrzewskim, to wygldao tak: ganianie od witu po polach i jeszcze czasem czowiek znaleziony kamie od aren nis pod pach. Profesorowi na cay dzie wystarczao pl kilo czereni, a wieczorem, jako po cikim znoju fizycznym, podmietanie z kasz. Taki asceta! - A tam - magister Dbrowski wyciga rk w kierunku zaklnicia ki i czarnych, mizernych strug - tam si znajduje wspaniaa rzeka Moskawa, co do ktrej w upalne lato tylko z mapy mona si przekona, w jak stron pynie. To ju chyba szczyt ascezy: przez cale lato przewraca ziemi w takim miejscu, gdzie nawet kpieli brak. Na Lednicy przynajmniej pod tym wzgldem panowa luksus. Jezioro! Gbokie wykopy w Gieczu zabezpieczono barierami - po kach ludzie chodz, bydo si pasie, a niezbyt dobrze by byo zwali si po nocy tam na d, midzy gste i grube belki poziome, albo natrafi na koy, sterczce pionowo. Co prawda, w cigu stuleci drewno mogo dobrze zbutwie, nie warto jednak sprawdza tego na niczyich kociach. Poczerniae od staroci kody s pozostaoci po wczesnoredniowiecznej grobli czy mocie. Od niej a do grodziska, pooonego za Moskaw, wioda droga. Wida j i teraz. I to nie tylko dziki tyczkom, ktrymi wyznaczono jej przebieg. Z torfowiska do dzi dnia stercz odziomki supw, ktre suyy niegdy do umocnienia szlaku. Cierpliwi jacy ludzie musz jednak mieszka w okolicy... Przez tyle setek lat potyka si, zawadza koami wozw o przeszkody - a nie wzi siekiery i nie zrba. Zreszt niech im to pjdzie na zdrowie, e nie zrbali. Droga w Gieczu przebiega w sposb bardzo oryginalny. Najpierw podchodzi pod same waty, potem zbacza na zewntrzne podgrodzie i dopiero stamtd zawraca wprost do grodu. Cakiem jakby budowniczy chcia zmusi podrnych do defilowania tu pod waem, skd

46

zbrojna stra kontrolowaa wszelki ruch. I na tym si waciwie wyczerpuj lune porwnania z czyc, ktra te ryglowaa wan arteri komunikacyjn. Twierdza w Tumie doskonale odpowiada zakorzenionym. pojciom o roli prapolskiego grodu. Speniaa przecie doniose zadanie w zarzdzie kraju bya siedzib ksicia i jego druyny, bronia Wielkopolski od wschodu. Dotychczas sdzilimy, e powoanie naszych cz ziemi ograniczao si jedynie do funkcji strategiczno-administracyjnych. Mniemanie to ulego zasadniczej rewizji. W Gieczu, na przykad, gwne zainteresowanie uczonych skupiao si wcale nie na waach, ktre mogyby stanowi wdziczny przedmiot dochodze. Grodzisko jest bowiem bardzo rozlege, ma ksztat elipsy o jakich stu czterdziestu metrach rednicy duszej. W jego wntrzu znajduje si dzi drewniany koci, plebania, czworak i cmentarz grzebalny. A jeszcze zostao dosy miejsca na pikn alej kasztanow. Tu i wdzie wa dosiga jedenastu metrw wysokoci. Przekopywanie si przez cmentarz, zaoony w ubiegym stuleciu, nie naleao do zada zbyt miych. Trzeba byo ostronie ry midzy mogiami, bo cianki ziemi, dzielce jeden grb od drugiego, byy jedynymi miejscami, ktrych grabarze nie tknli. A w nich wanie natrafiono na rzeczy niezmiernie ciekawe. Liczne lady przepalonej polepy glinianej, jak rwnie rudy darniowej dowiody, e grd by bardzo wanym orodkiem wytwrczym. W dymarkach wytapiano tu elazo. Podobny proceder uprawiano na terenie dzisiejszej wsi Borzejewo, odlegej std o ptora kilometra. Do Giecza przylegay cztery osady produkcyjne. lady rudy, surwki, polepy oraz ule znajduje si tutaj w partiach przylegajcych do wewntrznej ciany wau. Podobny system rozplanowywania stwierdzono podczas bada w ZSRR, zwaszcza na Biaorusi. Odkryty orodek wytwrczy w Gieczu, a take wysokie way grodu pochodz z epoki stosunkowo pnej, bo z przeomu XI i XII stulecia. Ale kroniki mwi nam, e tradycje przemysowe istniay tu i przedtem. W pierwszej poowie XI wieku, wkrtce po mierci Chrobrego, spotkaa Polsk wielka katastrofa polityczna. Jednym z jej najbardziej tragicznych aktw by najazd ksicia czeskiego Brzetyslawa I, ktry w roku 1038 dotar a do Gniezna, skd na stu wozach uwiz zdobyczne dobro. Wtedy to z Giecza wyszli mu naprzeciw mieszczanie z rzg zot. Wyszli prosi, aby ich zabra z nieszczsnego kraju i przenis do Czech.
47

Do dzisiaj istnieje w Czechosowacji miejscowo Hedczany. Tam osadzi Brzetyslaw rzemielnikw, ktrych wraz z rodzinami zabra z Wielkopolski, z twierdzy nad Moskaw, zwanej wtedy Gieczem czy Gdeczem, a obecnie Grodziszczkiem. (Zaszed tu ciekawy wypadek przeniesienia nazwy miejscowoci: Gieczem nazywa si teraz wie kocielna, pooona o kilkaset metrw od grodu-Grodziszczka.) Nie miaem zbyt wiele czasu na zwiedzanie gieckich osobliwoci. Zza wschodniego horyzontu pomau wyaniaa si oowianej barwy chmura, a Rajewski wcale nie pragn naraa swego Mercedesa na spotkanie z burz w miejscu odludnym, gdzie nawet o konie do przyprzki nie zanadto atwo. Nie baczc wic na nieznony skwar, kusem ganiaem po grzebieniach waw. Zdylimy. Ulewa zapaa nas ju w Poznaniu. Nazajutrz, znowu w Biskupinie, kady z nas otrzyma na niadanie porcj wdzonej ryby. Spotkany pniej na wykopach doktor Wodzimierz Szafraski natychmiast zacz wypytywa, jak nam smakowaa. Troch mnie zdziwi ten niezwyky u uczonego rodzaj zainteresowania. Ale szydo niezwocznie wylazo z worka. Okazao si, e poprzedniego dnia doktor Szafraski zorganizowa generaln prb wdzenia ryb na sposb wczesnoredniowieczny. Spora ich ilo zostaa umyta, osuszona i oczyszczona. Wiernie naladujc pradawne wzory, wykopano w ziemi jam, naoono dymicego paliwa i umieszczono ryby nanizane przez skrzela na patyki. Ceremonia trwaa cay dzie, a produkt okaza si wietny. Opowiadano mi, e ju przedtem odbywaa si prba pdzenia dziegciu, Myl, e osob doktora Szafraskiego powinno si zainteresowa Ministerstwo Przemysu Cikiego, bo przedsibiorczy archeolog gotw pewnego piknego dnia zacz pawi elazo na przedhistoryczny ad. Wodzimierzowi Szafraskiemu nie zabrako i nie zabraknie wzorw do dowiadcze. Prowadzi on roboty na wypukoci terenu tu u nasady pwyspu biskupiskiego. Odkopano tam osiedle o niezmiernie starym rodowodzie. Ludzie mieszkali w nim i pracowali jeszcze w epoce uyckiej, o czym dowodnie wiadcz skorupy garnkw. W czasach pniejszych, kiedy na pwyspie stan grdek pastewka plemiennego, by tutaj orodek pracy wytwrczej. Zatrudnieni w nim dochodzili pewnie co dzie z gwnego osiedla, odlegego o jakie sto metrw. Zupenie inaczej zaczo wszystko wyglda, kiedy w X wieku wzniesiono na pwyspie grdek pastwowy. Na omawianym miejscu zbudowana wtedy zostaa osada o typie

48

okolnicy. Chaty obiegay wzgrze wyduonym krgiem, porodku lea plac, tak zwany majdan. Podczas kopania wychodz na wiato dzienne rzeczy moe mniej efektowne od tych, jakie dotychczas zwyklimy oglda w gablotach muzew, ale za to wiadczce o niezmiernie wanych przejawach ycia dawnej Polski. Na stoliku polowym ley wykopana niedawno bryka, ksztatem zbliona do nieregularnego trjkta, o objtoci nie wikszej ni jakie sze centymetrw szeciennych. Z zewntrz pokrywa j zielonkawobiaa warstewka ula, od spodu wieci czerwie dobrze wypalonej gliny. Wida te otworek wentylacyjny, zrobiony patyczkiem. Archeologowie obchodz si z tym malekim znaleziskiem niczym z drogocennym skarbem. Na n, miecz albo grot oszczepu pewnie by mniej chuchali, Maj racj. Nie tak czsto przecie znale mona resztk kopuy pieca hutniczego sprzed tysica lat, niezbity dowd istnienia w Polsce wczesnej cikiego przemysu. Biskupiska okolica bya osiedlem o typie wybitnie przemysowym. Na obszarze jej rodkowego placu-majdanu wykryto do sierpnia 1951 roku osiemdziesit pi jam produkcyjnych - wdzarni, smolarni, magazynw. W jednej z nich nie spostrzeono ladw wgla, smoy, koci ani te oci rybich, ujawniono natomiast odamki bursztynu. Czyby to bya pracownia jakiego wczesnego jubilera? Chaty okolnicy dostarczay nie tylko mieszka sile roboczej. W owych odlegych czasach nie uznawano widocznie podziau na kwater i warsztat pracy. Wszystko byo razem. Robotnik wraz z rodzin gniedzi si musia na tym skrawku miejsca, jaki mu pozostawio potne palenisko. Stoczenie wrcz nieprawdopodobne. Tu oto wyjrzaa spod ziemi polepa, dawna podstawa pieca hutniczego. O par metrw dalej jest dugi pokad doszcztnie przepalonych kamieni - pracownia specjalisty obrbki rogu i koci. atwo si o tym przekona, bo naokoo nie brakuje odpadkw surowca. Gdzie indziej gsto le bryki limonitu, ule, kawaki wapna. Gsta zabudowa okolnicy skonia mnie pocztkowo do zbyt miaych wnioskw. Pniej przekonaem si, e ciasnota bya we wczesnym redniowieczu regua. Ziemianki w Grdku Nadbunym koo Hrubieszowa byy tak mae, e dugo zastanawialimy si, w jaki sposb w kadej z nich moga si zmieci rodzina waciciela. Narzucaa si wprost konkluzja, e ludzie korzystali z mieszka przede wszystkim w nocy, a dnie woleli spdza na wieym powietrzu. Nam wydaje si to dziwne, ale przyzwyczajenie tworzy dziwy. Zwiedzajc pniej Chiny ze zdumieniem przygldaem si mieszkaniom pozbawionym jakichkolwiek systemw

49

ogrzewania, wyposaonym za to w kamienne podogi. I ludziom, czapicym po grudniowym bocku waciwie boso, bo tylko z cienk podeszw somian pod stop. Wszystko w prowincjach o klimacie kontynentalnym, znajcych dotkliwe chody. Ciasnota pomieszcze na biskupiskiej okolnicy jeszcze nie upowania do wniosku, e ludziom obsugujcym wczesne wytwrnie stwarzano specjalnie ze warunki bytowania. Zakady tutejsze niewtpliwie pracoway na wywz. Data ich powstania zbiega si akurat w czasie z momentem, kiedy na pwyspie, na resztkach dawnych plemiennych osiedli, wzniesiony zosta maleki kolisty grdek jeden z licznych orodkw administracyjnych modego pastwa polskiego. Ludzie z niezbyt rozlegej okolnicy pracowali na jego rzecz. Nie jest oczywicie wiadome, czy w grdku stale mieszka miejscowy administrator. Moliwe, e przebywaa tam tylko stra, ktra pilnowaa porzdku i zapewniaa bezpieczestwo. Urzdnik mg zjawia si od czasu do czasu dla skontrolowania roboty i wydania potrzebnych zarzdze. Nie same tylko wyniose way, przerdzewiae miecze i groty oszczepw wiadcz o budowie Prapolski. Nie ulega ju dzisiaj wtpliwoci, e kady niemal grd wczesny by powan, czasami nawet bardzo znaczn central przemysow. Na tym take - bo zasadnicz gazi wytwrczoci byo rolnictwo - wspieraa si dawna potga Polski. Istnieje mniemanie, e posiadanie grodw rozstrzygao o wadzy nad krajem dlatego, e ten, kto je dziery, mg kontrolowa ycie mieszkacw pod wzgldem politycznym i wojskowym. Teza niemylna, ale zawierajca nieca jeszcze prawd. W wietle ostatnich dochodze okazao si bowiem, e wadca grodw panowa nie tylko nad szlakami komunikacyjnymi, wioskami i osiedlami, lecz take nad szeroko rozwinit wytwrczoci przemysow. Na jego rzecz pracoway liczne zespoy produkcyjne. One take stanowiy rdo siy, daway mono urzeczywistniania polityki. W drugim rozdziale Kultury prapolskiej profesor Jzef Kostrzewski uala si na literatw, a zwaszcza na Stefana eromskiego, ktry kae redniowiecznemu Kaszubie posugiwa si w walce motem kamiennym, czyli przedmiotem ju od dwudziestu omiu stuleci na Pomorzu nie uywanym. Jest u nas mania, przesadzania z rzekomym prapolskim prymitywem. Wyraa si ona midzy innymi w wyobraeniach, e kraj nasz by dawniej jedn wielk puszcz, a ludzie gniedzili si po jej polanach. W rzeczywistoci za Polska nie bya caa lasem pokryta. Przemylni przodkowie nasi osiedlali si te wcale nie tam, gdzie si dao, lecz wybierali dla siebie co lepsze, co yniejsze kawaki gruntu.

50

Kiedy przed wojn wojewoda lski wyasygnowa pienidze na poszukiwania archeologiczne. W pracach tych uczestniczy take i Zdzisaw Rajewski. Opowiada mi, e byo mu wtedy po prostu przykro. Chodzi, jedzi, szpera, pienidze wyda i niewiele znalaz. Zagadk atwo wytumaczy. Szukano na Grnym lsku, gdzie gleba jest kiepska, tote ludzie nie kwapili si na niej mieszka. Inaczej ma si rzecz z obszarami lessowymi - na kadym sterczy prapolskie grodzisko. Prymityw istnia bez wtpienia. Warunki mieszkaniowe i higieniczne byy poaowania godne. Ibrahim ibn Jakub zanotowa, e wszyscy Sowianie choruj na wysypki (pod wzgldem czystoci akurat podobnie byo zreszt w caej Europie a do zupenie niedawnych czasw). Jednake lubimy grubo przesadza w pogldach na kwesti owego prymitywu. Wbrew temu, co pisa Kraszewski, dawni Polacy nie potrzebowali wytrzeszcza oczu na elazne noe przywiezione przez kupca-Niemca. W ich wasnym kraju od dawna ju istniaa wcale bogata i rozgaziona wytwrczo, piece hutnicze dymiy ju w czasach przedchrystusowych, nie tylko w przedchrzecijaskich. Tendencyjne wywody wielu badaczy niemieckich z powodzeniem uzupeniay nasz rodzim skonno do zbyt niskiego szacowania naszych wasnych dziejw. Koacze si przecie pogld, e pierwsze miasta w Polsce zaczy powstawa dopiero w stuleciu XIII, w dobie tak zwanego osadnictwa na prawie niemieckim. I t teori postaramy si sprawdzi na miejscu, w terenie. A w dodatku w takim punkcie, ktry posiada bardzo czcigodn, prastar metryk historyczn. Lecz przedtem jeszcze troch o Gieczu. Nigdy ju tam wicej nie pojechaem, o pniejszych odkryciach wiem z lektury i opowiada. Doktor Bogdan Kostrzewski dziaa dalej, i to z powodzeniem. Odnalaz rzecz, ktra dziesi lat temu wzbudziaby wielk sensacj. Uchodzio wszak za pewnik, e wczesne redniowiecze polskie nie znao monumentalnego budownictwa kamiennego... W Gieczu odkopano fundamenty murowanego gmachu tego typu, ktry nasi archeologowie upieraj si nazywa po acinie palatium. Dla uproszczenia poprzestamy na skromniejszym mianie zamku. Bo powiedzie paac, bdzie chyba za duo. Zamek giecki liczy pi izb, mia trzydzieci pi metrw dugoci na szesnacie szerokoci i czy si z kaplic o planie kolistym. Znalezisko to nie stanowi sensacji dziennikarskiej, ale naley do bardzo powanych i
51

wcale ju u nas nie odosobnionych odkry naukowych. W Pocku doktor Wodzimierz Szafraski odkry resztki wielkiej budowli kamiennej z pierwszej poowy XI wieku. Prawdopodobnie by to koci z czasw Masawa, moe witynia klasztorna opactwa benedyktynw. Nie wykluczone, e w jej murach spoczy pierwotnie zwoki Wadysawa Hermana, ktry uczyni z Pocka sw stolic. W 1960 roku doktor Andrzej aki znalaz bardzo ciekawe rzeczy na wzgrzu zamkowym w Przemylu, a mianowicie kamienn posadzk o ukadzie mozaikowym, bdc zapewne pozostaoci po cerkwi katedralnej z XII-XV wieku. Prcz tego wystpiy mury rotundy, kocioa o planie kolistym, liczcego jedenacie metrw rednicy i poczonego z zamkiem o wymiarach niemal dokadnie takich samych jak w Gieczu: trzydzieci pi metrw na pitnacie. Dawne teorie rozwiay si w nico. Wczesnoredniowieczna Polska doskonale znaa monumentalne budownictwo kamienne. Jeszcze za wczenie na ostateczn interpretacj odkry przemyskich, poczynionych w roku 1960, ale nie jest niemoliwe, e rotunda i zamek pamitaj czasy Bolesawa Chrobrego, ktry tu wada od 1018 roku. I archeologia wcale jeszcze nie powiedziaa ostatniego sowa... Piszc pierwszy reporta o wykopaliskach nie przypuszczaem, e przyjdzie mi uzupenia go wiadomociami o gmachach kamiennych, wznoszonych za pierwszych chrzecijaskich Piastw. Zabytki prastarego przemysu, szcztki monumentalnej architektury, kronikarskie wiadomoci o dobrej, solidnej robocie politycznej - to wszystko razem wzite tworzy dopiero obraz logiczny i zwarty. Widnieje na nim zupenie przyzwoite pastwo, rozwijajce si w sposb, ktry miao mona uzna za normalny w tej czci Europy.

III Profesor Aleksander Gieysztor zabra ze sob do czycy i dalej dwoje pasaerw. Nauk krajow reprezentowaa wraz z nim magister Maria Anna Dembiska (obecnie ju doktor) lekki autorament ja. Zabra nas, lecz nie okazywa nam miosierdzia. Ruszajc z Tumu zaczlimy przekonywajco rozprawia o piknie Bzury oraz o nieznonym upale... - Nie ma czasu. Nie ma czasu. Jeszcze dzi wieczorem musimy by we Wrocawiu gilotynowa nasze marzenia profesor, ktry wida zapomnia, e w podry nigdy nic nie

52

wiadomo. A moe obrazi si i zemci suwerenny diabe czycki, Boruta. Zobaczylimy Wrocaw, ale dopiero z dwudziestoczterogodzinnym opnieniem. W Kaliszu maszyna nawalia nam na dobre. Potrzeby yciowe jednak przemogy, skoniy profesora do kapitulacji. Kpiel, ktra nas omina na pograniczu Mazowsza i Wielkopolski, odbylimy na innej rubiey Polski dzielnicowej, tam gdzie zaczyna si historyczny lsk. W Baryczy pod Miliczem. Bzura zostaa wic daleko z tylu. Nie zatrzymujc si auto przemkno przez most nad inn rzek. Na oko nie wydaa mi si ciekawa. Bieg prosty, uregulowany, przybrzene ki botniste pewnie, woda czarna. Dopiero po dobrej chwili przypomniao mi si, e z nazw tej strugi wie si historia bardzo ciekawego odkrycia naukowego. W sprawie tej archeologia i jzykoznawstwo przyszy dziejopisom na odsiecz i pomogy rozjani zagmatwany i mtny tekst przekazu kronikarskiego. A chodzio o nie lada rzecz! Ni mniej, ni wicej, tylko o najdawniejsz wzmiank o Sowianach. Historyk grecki Herodot wspomnia w V wieku przed Chrystusem o tajemniczym plemieniu Neurw, ktrzy mieszka mieli na pnocny zachd od dzisiejszego Woynia i Podola. Wedug Herodota Neurowie przywdrowali w tamte strony na sto lat przed wypraw Dariusza perskiego przeciwko. Scytom, czyli w wieku VI przed Chrystusem. Pierwotne swoje siedziby - nie wymienione niestety przez uczonego Greka - mieli opuci, wyparci przez nadmiernie rozmnoone we. Posiadali te rzadk umiejtno: raz do roku kady z nich przemienia si w wilka. Neurowie uwaani s w nauce za lud sowiaski, czemu sprzyja i ten fakt, e legendy o wilkoakach s naszego, rodzimego pochodzenia. Archeologom udao si stwierdzi, e, w czasie na og zgodnym z wywodami Herodota, na terenie Podola i Woynia mieszkao plemi o bardzo charakterystycznym typie kulturowym, ktry nosi nazw kultury wysockiej. Dalsze dochodzenia doprowadziy do jeszcze ciekawszych spostrzee. Okazao si mianowicie, e owa kultura wysocka zdradza jak najblisze pokrewiestwo z kultur uyck, i to z t jej lokaln odmian, ktra wystpowaa w pnocno-wschodniej Wielkopolsce. W ten sposb mielibymy ustalone: punkt wyjciowy oraz kres wdrwki plemienia Neurw. Ogniwa porednie wypenia, czyli drog ich pochodu wyznaczya inna dyscyplina wiedzy. Jzykoznawstwo. Profesor Tadeusz Lehr-Spawiski stwierdza, e nazwa Neurowie zawiera rdze neur,

53

ktry wystpuje w normalnej, fonetycznie sowiaskiej postaci nur - w takich wyrazach sowiaskich, jak polskie zanurzy, nurek; w postaci obocznej jako nyr: w starocerkiewnosowiaskim: nyriati, rosyjskim: nyriat, serbo-chorwackim: ponirati, oraz w licznych nazwach rzek i miejscowoci. Rzeka, ktr przed chwil minlimy, nazywa si Ner. Miano to Tadeusz Lehr-Spawiski wywodzi rwnie od prasowiaskiego nyr-, nur-. Dziwnie jako ci Neurowie z Wielkopolski rodem byli rozmiowani w utrwalaniu szlaku swej wdrwki za pomoc imiennictwa. Do Bugu wpada jego prawobrzeny dopyw Nurzec, jest tam tak samo si nazywajca osada oraz miasteczko Nur. Do rzeki Nurca wpada z kolei rzeczka Nurczyk. Nieco na poudnie, w powiecie ukowskim, ley wie Nurzyna. Jeszcze dalej na poudnie, ju na Ukrainie, w powiecie taraszczaskim pynie Nurec. Prbujmy wykreli na mapie rezultaty tych docieka. Wszystko si chyba zgadza. Kto, kto dla sobie tylko wiadomych przyczyn wyruszy z Wielkopolski na wschd, a nie chcia ugrzzn w dzisiejszej Puszczy Biaowieskiej lub w bagnach poleskich - mg peregrynowa na poudnie przez wszystkie te Nurce, Nurczyki, Nurzyny i Nurece, a zawita w strony, z ktrych plotki i pogoski docieray do uszu ksztaconych w pimie mdrcw greckich. Zreszt Herodot wybra si tym wieciom na spotkanie, nie pozbieraby ich siedzc w swoim rodzinnym Halikarnasie w Azji Mniejszej. Odby podr odzi w gr Bohu. Jak wiele znaczy konkret! Spraw Neurw potraktowaem w wicie jako rzecz wan i teoretycznie ciekaw. Zupenie inaczej patrz na ni, odkd zajrzaem do Bugarii. W wdrwce Neurw wolno chyba widzie jeden z pierwszych aktw sowiaskiej ekspansji, ktra doprowadzia do skutkw jedynych w swoim rodzaju. Ale o tym w ostatnim rozdziale ksiki. Swoj drog Wielkopolska ma jeszcze jeden tytu do sawy. Najstarszy znany z imienia lud sowiaski z tych stron by rodem. Podobnie i miasto, ktre najpierwsze ze wszystkich naszych osiedli dostao si na karty kronik, ley w historycznej Wielkopolsce. Badania archeologiczne w Kaliszu datuj si nie od wczoraj. Ju w kocu XIX wieku ukazay si w literaturze wzmianki o bogatych znaleziskach tutejszych. (W poowie ubiegego stulecia, przy okazji budowy gmachu wizienia, doszcztnie zniszczono jedno z ciekawych stanowisk.) W 1936 roku profesor Zygmunt Zakrzewski na przedmieciu zwanym Tyniec wykry lady osiedla z epoki Cesarstwa Rzymskiego.
54

Nie bez racji i nie dziki przypadkowi prapolski Kalisz trafi na karty dziea Ptolemeusza z Aleksandrii w II stuleciu po Chrystusie. (Ptolemeusz czerpa wiedz z pism wczeniejszego o kilkadziesit lat Marynusa z Tyru, a wic staroytno klasyczna ju w I wieku naszej ery na pewno posiadaa wiadomoci o Kaliszu-Calisii.) Przechodzi tdy synny szlak bursztynowy, wiodcy z Italii poprzez Dunaj, Karpaty i ziemie polskie a nad Batyk. Bursztyn - tajemnicze genitum terrae - kupowali patrycjusze rzymscy znacznie droej ni na wag zota. Za t bry, znalezion na plaach dzisiejszej Gdyni lub wygrzeban z wodorostw pod Pog, na rynkach stolicy wczesnego wiata mona byo pewnie dosta ca gromad niewolnikw. A moe nawet ksztaconego w rozmaitych kunsztach greckiego intelektualist na dodatek. Bursztynu akna rwniej sama Grecja, a take nababowie Kartaginy i Babilonu. Handel nim zacz si wtedy, kiedy ziemie nasze zajmowa lud kultury pucharw lejkowatych, to znaczy - nie tylko przed Chrystusem, ale i przed Mojeszem, w modszej epoce kamiennej. Ju wtedy wykiekowaa dziaalno gospodarcza, ktra miaa trwa przez tysiclecia, sprzyjajc materialnemu rozwojowi kraju. Inna grupa pucharowcw w okolicach dzisiejszych Krzemionek Opatowskich w wojewdztwie kieleckim wydrya rozleg kopalni i wydobywaa z niej prgowany krzemie. Szlak bursztynowy wid lewym wybrzeem Promy, przez Oobok, i na wprost Tyca, tam gdzie jest brd i dzi jeszcze uywany podczas niw, przerzuca si na brzeg prawy, dc dalej ku Warcie. Kalisz i Turek szczyc si w naszym kraju rekordow liczb importw rzymskich. Kaliski Tyniec posiada wyjtkowo dogodne pooenie. Miejsce do wyniose, zabezpieczone od powodzi, panujce nad wanym brodem. W roku 1943 podczas budowy domw mieszkalnych dokonano tu dalszych odkry. Zaraz po wojnie, z inicjatywy miejscowego spoeczestwa, znowu rozpoczy si systematyczne badania, nawizujce do poprzednich prac profesora Zakrzewskiego. Dawniej sprawa Kalisza leaa jakby w osobnej szufladce. Nie docierao do naszej wiadomoci, e osadnictwo i handel z czasw Nerona mog mie jakikolwiek zwizek z kwesti powstania pastwa polskiego, ktr zacienialimy do ram X stulecia. Ju si wspominao, w jaki sposb Kierownictwo Bada rozumiao swoje zadania. Poszukiwania kaliskie znalazy si cakowicie w ich zakresie. Robotami kierowa tu profesor Micha Drewko. Nie zastalimy go, wobec czego

55

oprowadzali nas zastpcy profesora, Marta Mynarska i Krzysztof Dbrowski, badacze bardzo modzi. Tu za budynkami byego monopolu, przez szmat roli rdmiejskiej, biegy w d ku Pronie cztery dugie i proste wykopy. Miay wyapa ewentualne lady osadnictwa na tym zboczu. Na razie jednak rezultaty poszukiwa nie odpowiaday nakadowi pracy. Pod sam czerwon ciana budynku odkryto jedno jedyne palenisko. Skorupy naczy pozwoliy datowa je na pny okres rzymski. Krzysztof Dbrowski tsknie spoglda w d zbocza, gdzie na tle drzew parku, przy dwikach sentymentalnego tanga, wiruje ta karuzela wesoego miasteczka. - Moe tam si co znajdzie - powiada. Chyba jednak na tym si skoczy, e ekspedycja kaliska zaniecha prac w tym miejscu, zwinie manatki i powdruje wyej, midzy ogrdki domw na Tycu. Plony bd tam niewtpliwie obfitsze. W poprzednich sezonach udao si na Tycu uchwyci lady pobytu i dziaalnoci czowieka z III wieku po Chrystusie. Jest to przypuszczalnie najmodsza faza osadnictwa, ktrego pocztki sigaj grubo w gb. Resztki pieca hutniczego, ule, przliki i ciarki tkackie dowodz istnienia rzemiosa i przemysu. Najbardziej jednak zagadkowo przedstawiaj si obszerne paleniska. Wszystko zdaje si wskazywa, e zakadaa je ludno bawica w Kaliszu sezonowo w porze letniej. Mg wic w tym wanym wle komunikacyjnym istnie znaczny orodek handlowy. Tak sobie gwarzylimy, stojc nad jaowymi rowami. To, co zaszo wkrtce potem, dowodzi, jak bardzo w dziedzinie archeologii stan rzeczy moe si zmienia. Po prostu z dnia na dzie. Po naszym wyjedzie z Kalisza powrci tu profesor Drewko. Zamiast - jak przypuszczaem - spakowa manatki i rusza na Tyniec, postanowi kopa midzy rowami, o ktrych ju bya mowa. Opacia mu si robota. Ale co za zoliwo losu! Cztery wspomniane wykopy posiaday chyba dobrze ponad p kilometra dugoci cznie. A poszy akurat tak, jak byo potrzeba, aby najciekawsze miejsca starannie omin. Midzy pierwszymi dwoma rowami znajdoway si, do nawet pytko pod ziemi, liczne otwarte paleniska ukadane z kamieni redniej wielkoci oraz z cakiem maych. Jedno z nich, najwiksze, o podwyszonych brzegach, wyglda po trosze na resztk kopukowatego pieca.

56

Naokoo - skorupy i szcztki kostne. Osobliwoci okazay si liczne ywy kociane. Leay nie wiadomo czemu - wprost na paleniskach. adnych ladw budowli nie ujawniono. Wiek znaleziska zgadza si - czasy Cesarstwa Rzymskiego. Ustalono to, jak zreszt zwykle si dzieje, przy pomocy znalezionych uamkw naczy. Szczeglnie pomocny okaza si gliniany barykowaty kubek z grubym uchem. Odszukano go obok jednego z palenisk, a tu przy nim bryk bursztynu o ksztacie pkuli. Uczeni od dawna wiedz, e takie kubki s form bardzo typow dla schyku epoki elaza oraz I stulecia naszej ery. Nie od rzeczy bdzie wtrci par stw o prapolskich ywach, ktrych wykopuje si u nas duo. Robiono je z koci ng jelenia (wiksze koci goleniowe suyy naszym przodkom do wyrobu pz do sa; jele uwaany by w ogle za stworzenie bardzo przydatne do rozmaitych celw komunikacyjnych: w redniowieczu pciny koskie smarowano szpikiem z ng jelenich, co miao dodatnio wpywa na chyo wierzchowcw). ywy byway z jednego koca ukonie cite i zaostrzone. Niektre okazy zaopatrzone byy ponadto w otworki, przez ktre przecigao si rzemyki. lizga si mona byo tylko na jednej nodze, drug odpychajc si od lodu. Dolna paszczyzna ywy bya bowiem gadka i do szeroka. Przypuszcza si, e odkryte w Kaliszu paleniska stanowiy sam poudniowo-zachodni skraj osady. Dalej ju ludzie mieszka nie mogli, bo tu zaraz zaczynaj si zalewowe tereny Prosny. Palenisk uywano chyba tylko w porze letniej, kiedy ze wzgldu na ciasnot mieszka ludno spdzaa czas pod goym niebem. A moe, zgodnie z wczeniejszym domysem, suyy one tym, co przybywali w porze jarmarkw. Tak wic krace starej Calisii zostay uchwycone. Ale oprcz nich s jeszcze w Kaliszu - i to widoczne na samej powierzchni - inne rzeczy stare, lecz takie, ktre si poczty na naszej stronie barykady. To znaczy wtedy, kiedy egzystencja pastwa polskiego bya ju dokonanym faktem historycznym. W czasie rozmw z Mart Mynarsk i Krzysztofem Dbrowskim raz za razem padao sowo Zawodzie. Wymieniano je jako termin o treci dobrze wiadomej, symbol obiektu, ktry gwatem domaga si bliszego zainteresowania. Nazajutrz od rana Aleksander Gieysztor poprowadzi nas na owo Zawodzie. Najprzd minlimy przystanie licznych klubw wiolarskich, a potem, cigle kroczc samym brzegiem Prosny w gr jej biegu, doszlimy do zwykej przedmiejskiej kamieniczki. Zaraz za ni pod ktem prostym odbiega od rzeki ulica. Tabliczka na cianie gosi jej nazw: Stare Miasto. Nie nazbyt wspaniaa to magistrala. Stoj przy niej i zgrabne nowoczesne kamieniczki, i

57

chaupiny trzcin kryte. Dziwnie wygldaj przewody elektryczne doprowadzone do takiej strzechy. Teraz, po latach, jeszcze gbiej si zamylam na widok anten telewizyjnych, zdobicych dachy domw podobnych do kurnikw. Za potem robotnicy kopali d pod fundamenty. Zaintrygowao to profesora. Przystan i j si pilnie przyglda wyrzucanej ziemi. - Ech, warto by tak sprawdzi to ich kopanie, popatrze im na opaty. Mymy tu jeszcze adnych prac nie zaczli. - Czemu tak? - Ludzi, specjalistw mamy cigle jeszcze mao. Prosz pomyle, ile robt ziemnych prowadzi si w tej chwili w Polsce. Pod Krakowem, na lsku, pod Warszaw. Wszdzie by trzeba patrze, co tam przy okazji wygrzebuj. A skd wzi fachowcw? Susznie profesor zaniepokoi si nienaukowym kopaniem wanie na Zawodziu. Dowiedziaem si ostatnio, e najstarsza z tutejszych chatynek, wzniesiona w roku 1721 i sama bdca cennym zabytkiem, stoi na fundamencie sporzdzonym z romaskich fragmentw pewnego redniowiecznego kocioa, o ktrym wkrtce. Mona wic miao podejrzewa i ogrdki o ukrywanie rozmaitych cennoci. Ulica Stare Miasto jest mniej wicej prosta. U koca rozszerza si lejkowato, tworzy co w rodzaju trjktnego placyku. Na wprost jego osi stoi koci w. Gotarda. W redniowieczu intelektualne zainteresowania warstw owieconych mieciy si niemal bez reszty w obrbie religii. Jest faktem powszechnie znanym, e w poszczeglnych okresach tej dugiej epoki cieszyli si popularnoci rozmaici wici. Swoista moda na w. Gotarda panowaa w XII, a nawet wczeniej - w XI stuleciu. Skrcamy w lewo. Drka midzy wielkimi topolami wyprowadza na podmok czk. W jej gbi znajduje si rzecz tradycyjnie a bez adnej podstawy zwana u nas szwedzkimi okopami. Ten kaliski obiekt zwie si nawet troch odmiennie, a mianowicie Szwedzkimi Grami. Mamy przed sob po prostu jedno wicej prapolskie grodzisko. Way rozorane, spaszczone, rozniesione na boki. Dopiero od dwch lat, wskutek zabiegw archeologw, zakazano tu prac rolnych. Za grodziskiem pkole wyniosych topl, a w ich cieniu kociek w. Wojciecha. Patron ten by szczeglnie popularny za dni Krzywoustego. Przed pierwsz wojn wiatow prowadzono tu badania, w 1903 roku z ramienia Polskiej
58

Akademii Umiejtnoci przyjeda a z Krakowa profesor Wadysaw Demetrykiewicz, co nieco znalaz i wygosi przypuszczenia, ktre okazay si suszne. Ale i to, co ley na samej powierzchni, pozwalao odcyfrowa wany etap przeszoci Kalisza. Wspominajc o tym, co ley na powierzchni, nie miaem na myli skorupy prastarego garnka, ktr profesor dostrzega w trawie, podnis, zidentyfikowa i wrczy mi na pamitk. Chodzio mi o cay miejscowy ukad - kocioy o charakterystycznych wezwaniach, wskazujcych na zamierzche czasy, nazw Stare Miasto, ktr dzi nosi ulica wycelowana prociutko na w stawny brd przez Prosn i zarzeczny Tyniec. To wszystko pozwalao fachowcom wiele odczyta, zanim jeszcze rozpoczty si wykopaliska na Zawodziu. Nastpio to dnia 1 czerwca 1958 roku. Prace prowadzia Stacja Archeologiczna Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN w Kaliszu przy wybitnym poparciu ze strony Miejskiej Rady Narodowej. O wynikach mona si szczegowo dowiedzie z pierwszego (niecierpliwie czekamy na nastpne!) tomu dziea Osiemnacie wiekw Kalisza. Na zlecenie Spoecznego Komitetu Obchodu tak niezwykego jubileuszu miasta Wydawnictwo Poznaskie obdarzyo nas ksik naprawd cenn i pikn. Jzef Skoracki, ktry opracowa j pod wzgldem graficznym, zaprojektowa wyklejki wedug reprodukcji karty rkopisu dziea Ptolemeusza. Zbyt wielu ludzi ksiki jednak nie przeczyta, poniewa nakad wynosi trzy tysice egzemplarzy. Tym bardziej wolno streci tu cz wiadomoci z rozdziaw, powiconych wczesnemu redniowieczu. Autorkami ich s Iwona Dbrowska, Marta Mynarska i Teresa Wsowiczwna. Przekopujc grodzisko wdryli si badacze a do calca, wyrniajc po drodze osiem zoy przeszoci. Przebijali warstwy spalenizny, a znajdowane przedmioty i naczynia okrelay stulecia. Niezbyt gboko pod muraw by to wiek XIII i XII, na samym spodzie IX. Przy okazji wyonio si pytanie, czy Krzywousty, ktry w 1106 roku zdoby Kalisz na Zbigniewie, nie spali aby grodu. Gall o tym nie pisze. Moe nie chcia zbyt si rozwodzi nad niektrymi uczynkami swego dobrodzieja. A moe - co bardziej prawdopodobne przyjmowa takie postpowanie za niegodn uwagi norm. Najstarszy grd kaliski pamita wiek IX-X. By szczuplejszy od dzi widniejcych obwarowa. Mia way drewniano-ziemne, budowane systemem jakby skrzyniowym. Stanowi moe czoo samodzielnego dawniej opola, wchonitego przez monarchi piastowsk. Wszystkie warstwy pniejsze wiadcz o dziejach, kierowanych przez t

59

dynasti. W najwyej pooonych, tych najbliszych dzisiejszej powierzchni, kryly si pamitki po szczytowym momencie rozwoju prapolskiego Kalisza. Nie byy to pamitki tuzinkowe. Profesor Demetrykiewicz mia suszno, jego sondae trafiy w sedno. W grodzie miecia si kamienna kolegiata w. Pawa, ktrej budowniczym by Mieszko Stary. Spocz w niej najpierw jego syn, a potem sam zaoyciel, zmary w roku 1202. Dopiero w sto trzydzieci i jeden lat pniej Wawel sta si cmentarzem monarchw. Szcztki kolegiaty pocztkowo utrudniay rozpoczcie wykopalisk. Profesor

Demetrykiewicz mia trudnoci z opozycj pewnego wocianina, waciciela grodziska, ktry nie chcia utraci... kamienioomu. Ciosy romaskie rozwleczone po caym Zawodziu i Kaliszu, kolekcjonowane przez jednych, a zuywane na fundamenty przez drugich, pochodziy std. Wobec takiego stanu rzeczy niewiele ocalao z potnego kocioa. Iwona Dbrowska powiada jednak, e fundamenty przetrway. Pozwoliy one od razu obliczy, e witynia miaa pitnacie metrw szerokoci i bya jednonawowa. Grd kaliski stanowi orodek, wok ktrego skupiay si bliej i dalej pooone osiedla o charakterze rzemielniczo-handlowym, wic miejskim. Jedno, bdce wprost podgrodziem, istniao przy kociele w. Wojciecha; inne - osada targowa - tam gdzie obecnie jest Stare Miasto. Pozostae znajdoway si dalej, na przykad przy kociele w. Gotarda i gdzie indziej. Takie rozproszenie moe dziwi. Trzeba jednak wiedzie, e krajobraz naokoo grodu wyglda kiedy zupenie inaczej ni dzi. W roku 1228 podstpiy pod Kalisz druyny ruskich ksit z Nalicza, Daniela i Wasylka Romanowiczw, ktrzy w sojuszu z Konradem Mazowieckim zwalczali Wadysawa Laskonogiego. Daleko zaszli, bo poszczeglne zagony upiy a w okolicach Milicza. Kalisza nie zdobyto, zawarto ukad, ale nie to jest dla nas w tej chwili wane. Ruski kronikarz, czerpicy wiadomoci z opowiada uczestnikw wyprawy, tak to opisa: Rano za wzili Danio i Wasylko swoich wojw i poszli ku grodowi... Ci obaj przystpili do bram kaliskich, a Mirosawa i inne puki posali z tyu grodu. Bo woda i gste ozy, i wierzbina obeszy grd. I sami nie wiedzieli; gdzie si kto bi, bo jak jedni od boju odstpowali, to drudzy na nalegali, i odwrotnie; ...gdy za szy z palisad kamienie jak silny deszcz, stali oni w wodzie... Grd okalay kiedy ramiona Prosny, ktra pyna cakiem innym korytem ni obecnie. Tu za waami grodziska, po stronie poudniowej, oglda mona osobliwe urzdzenie.

60

Jest to wzniesienie, nasyp ziemny o ksztacie owalu, potny. lecz niszy od waw. Najatwiej pomyle, e staa tu kiedy wiea obronna, romantyczny stob. W rzeczywistoci by to oryginalny amacz kry, ktra sunc z prdem natrafiaa na ten garb, tracia rozpd i spywaa na boki. Teresa Wsowiczwna, doskonaa znawczyni tajemnic dawnych drg ldowych i wodnych, utrzymuje, e podobne ostrogi istniay rwnie w Sieciechowie i Ldzie, a brak zabezpieczenia le wpyn na losy zamku w Zawichocie, ktry Wisa zmya. Prapolski Kalisz - zarwno grd, jak i zwizane z nim osiedla miejskie - sta na kpach w szerokiej, zabagnionej dolinie Prosny. By moe nawet, znajdowa si nie na lewym jej brzegu, jak dzisiaj, ale na prawym. Albo na wyspie. Ibrahim ibn Jakub pisa w stuleciu X: Sowianie buduj w ten sposb przewan cz swoich grodw. Udaj si umylnie na ki obfitujce w wod i zarola, po czym krel tam lini kolist lub czworoboczn, zalenie od tego, jaki chc mie ksztat grodu i obszar jego powierzchni, kopi dokoa [rw] i pitrz wykopan ziemi, umacniajc j deskami i drzewem na podobiestwo szacw, a taki mur [wa] osignie wymiar, jakiego pragn. I odmierzaj w nim bram, z ktrej strony pragn, a wchodzi si do niej po pomocie z drzewa. Opis wierny. Stary podrnik rzetelnie informowa. W rok po wizycie w Kaliszu odwiedziem wykopaliska na Grodach Czerwieskich w okolicach Hrubieszowa. Badacze stwierdzili, e historyczny Czerwie to dzisiejsza wioska Czermno. Way Czerwienia zachoway si. Ongi okolica bya tak bagnista i mokra, e jeden z uczonych postawi pytanie, czy aby druyny Wodzimierza Wielkiego (ktry w roku 981 zdoby Czerwie na Lachach) nie dotary do tych waw odziami. Osiedla miejskie zajmoway wyniosoci, sterczce z mokrade. czy je w cao system grobel, dostatecznie szerokich, by mogy si wymin dwa wozy. Jak widzimy, stare osadnictwo miejskie nie stronio u nas od terenw podmokych, a nawet zdecydowanie wodnistych. Bo i grd czycki sta wrd trzsawisk. Dawao to oczywist korzy, poniewa bronio przed napadami. Wymowny jest przytoczony przed chwil opis ruskich szturmw na way Kalisza. Jednake z czasem przyszo porzuci prawieczny system. W 1233 roku zdoby Kalisz Henryk Brodaty, dziedzic Wrocawia. Dziaa zgodnie z dobrem Polski, ktr pragn zjednoczy, oraz z prawem, bo Wadysaw Laskonogi zapisa
61

mu testamentem sw dzielnic. Dopiero Brodaty przenis Kalisz bardziej na pnoc i dokona lokacji miasta na prawie magdeburskim (mwic cilej - zastosowano tu t odmian, ktra od rody lskiej zwie si prawem redzkim). Ale stary grd i otaczajce go szerokim wiecem osiedla zniszczay i popady w zapomnienie z innych powodw. Teresa Wsowiczwna interesujco udowadnia, e zrujnoway je powodzie, w ktre obfitowaa pierwsza polowa XIII wieku. Ludzie kolonizowali tereny wyynne, wycinali lasy. Zmieniy si warunki bezpieczestwa w dolinach rzek. adna z tych okolicznoci nie przeczy jednak tezie, e prapolski Kalisz by miastem. Inaczej wybudowanym, niezwartym urbanistycznie, ale niewtpliwym miastem. Przemawia za tym argument z wielu wzgldw zasugujcy na uwag. W tym dawnym Kaliszu miecia si gmina ydowska. Nie odpowiada prawdzie pogld, e ydzi trudnili si w tym czasie wycznie operacjami pieninymi, ale przecie na pewno stanowili grup typowo miejsk. Mieszko Stary zatrudnia ich w swej mennicy (istniej oryginalne monety, na ktrych hebrajskimi literami wyobraono polskie sowa: Mszka, krol polski), opiekowa si nimi, ale nie on ich sprowadzi do Kalisza. Przebywali tu ju od dawna. Historycy ucz nas nie od wczoraj, e kolonizacja niemiecka jest pojciem baamutnym. Przyjcie prawa magdeburskiego oznacza zastosowanie w Polsce tych regu wspycia, ktre stanowiy wasno i dorobek caego Zachodu, wywodzcy si z rzymskich jeszcze urzdze. Zreszt na prawie tym osiedlano czsto - zwaszcza po wsiach - ludno autochtoniczn, rdzennie polsk. Badania archeologiczne walnie pomagaj przy obalaniu politycznym celom sucej teorii, ktra gosia, e Polacy i w ogle Sowianie nie znali ycia miejskiego, nie wiedzieli nawet, co to jest miasto. Dopiero germascy kolonici mieli rzekomo nauczy ich tego wszystkiego. Zastanawiajce jednak, w jaki sposb mona byo gosi t teori, majc przed oczyma to, co si tu w Kaliszu znajduje midzy kocioem w. Gotarda a rzek Prosn, na wprost wyniosoci Tyca, gdzie ju w pierwszych stuleciach po Chrystusie istnia orodek przemysowo-kupiecki. I jeszcze jedno godne zastanowienia: Po raz pierwszy Kalisz wymieniony zosta w Zarysie geografii Ptolemeusza z Aleksandrii w II wieku naszej ery. Nastpna wzmianka o nim pochodzi z XII stulecia, a cile z 1106 roku. Tysic lat historii - ani jednego sweczka w kronikach. I tak bywa.

62

IV atwo zrozumie niecierpliwo archeologw. Otworzyy si przed nimi nigdy dawniej nie spotykane - u nas ani nigdzie - moliwoci, wic ju by chcieli bez reszty je wyzyska, wszystko w Polsce przewierci i przekopa. Irytuje ich widok kadego problemu, do ktrego jeszcze nie dobraa si ich opata. W kilka tygodni po wyprawie do Wielkopolski znalazem si na terenie jednego z najwikszych dokona Planu Szecioletniego. Trwaa tam praca przy budowie drogi. - Widzi pan? - usyszaem od towarzyszcego mi uczonego. - My szpadelkami, a oni - ot czym... Owo co samo rzucao si w oczy. By to dugi, chyba z pitnacie maszyn liczcy rzd wielkich kopaczek. Szczki ich czerpakw arocznie chwytay ziemi. Nasyp dosownie znika w oczach i tylko warczay wypenione do wierzchu ciarwki. Wszystko dziao si w miejscu kryjcym bez najmniejszej wtpliwoci rzeczy ciekawe dla archeologw. Nie syszaem od nich narzeka. Przy budowie nowych zakadw przemysowych, o ile tylko mona, uwzgldnia si potrzeby nauki o przeszoci. Ale niepodobna przecie zatrzymywa pracy i kaza buldoerom wszdzie czeka, a grunt przesiany zostanie przez sito. Nietrudno jednak zrozumie badacza, ktry otrzyma mono pracy pen par i pragnie niczego nie zmarnowa, doprowadzi do stuprocentowego wyniku. A przecie jeszcze niedawno temu poprzednicy jego dziaali w warunkach odmiennych. Na stanowiskach tysiclecia mona napotka przedstawicieli starszego pokolenia, ktre penio sub trudn i - jak si nieoczekiwanie okazao miertelnie niebezpieczn. W niedawno zwiedzonym Gieczu miaem zaszczyt pozna najwybitniejszego spord nich. Na czele ekspedycji gieckiej stoi doktor Bogdan Kostrzewski. Nie zastalimy go, jak ju pisaem, bo pojecha do Poznania. By za to na miejscu jego ojciec. Spod rozoystego kasztana na przekopywanym cmentarzu podnis si nam na spotkanie niemody, redniego wzrostu, szczupy pan. Leak sobie dotychczas na kocu, w penym socu, majc pod gow drewnian skrzynk. - Pan profesor plaowa? - zapyta Witold Hensel.

63

- Ano troch. Wanie jest przerwa obiadowa. Ten pan, pomimo straszliwego upau ubrany w weniany sweter pod grub wenian marynark, to by profesor Jzef Kostrzewski. Czowiek, ktry dokona tytanicznej pracy zapocztkowa u nas nowoczesn archeologi, napisa wiele znakomitych dzie, wyrwa nauk polsk spod wpywu szowinistycznej nauki starych Niemiec. Widziaem fotografi nakazu aresztowania profesora Kostrzewskiego. Rozporzdzenie to wyday wadze hitlerowskie zaraz na pocztku okupacji Poznania. Motywacja bya znamienna: sogenannter polnischer Geschichtsforscher, ktry za duo sobie pozwala i wszystko, co wykopa, przypisywa Polsce. Nie udao si hitlerowcom aresztowa i zgadzi profesora. Ukryty w Klemenswce pod Niskiem u doktora Alfreda Wielopolskiego, korzystajc z pomocy swego ucznia, znanego nam ju Konrada Jadewskiego, nie zmarnowa okresu okupacji i napisa swoj wspania Kultur prapolsk. Ksika ukazaa si w dwu wydaniach, ale dzi znale j mona chyba tylko okazyjnie, w antykwariatach. W lutym 1961 pojechaem z wieczorem autorskim do Biecza. (Od tej pory uwaam, e kto Biecza nie widzia, ten Polski nie zna.) Podczas dyskusji zapytano mnie prosto z mostu: - To pan o archeologii pisze, a nie wie, e profesor Kostrzewski ukrywa si podczas okupacji i u nas? - Po tylu latach ludzie chlubi si pomoc, okazan przez ich miasto uczonemu. Maj wit racj. Przyznaj, e pisaem wit z obaw w sercu. Zapamitaem sobie pewne sprostowanie, ktre profesor Kostrzewski nadesa do redakcji jednego z tygodnikw literackich, gdzie si ukaza reporta o Santoku. Artyku zaj dwie szpalty drobnego druku, a koczy si sowami: oto niektre z omyek, popenionych przez autora reportau. Ale jako mi si udao i profesor patrzy na mnie bez odrazy. (Zdradz tajemnic: w oczach rasowego archeologa literat nie jest najpodlejsz istot pod socem - historyk sztuki stoi na pewno niej.) Profesor Jzef Kostrzewski synie nie tylko z wiedzy, ale i z citoci sowa. Rzadko mona spotka czowieka o tak byskawicznym refleksie. Na kad okazj jest od razu pokwitowanie. Specjalici wiedz, e tysiclecie jest spnionym przedsiwziciem, ale tylko profesora sta byo na replik przy pierwszej wzmiance o programie uroczystoci: Ech, panowie, to wasze millenium to jest wlaciwie po-mylenium.

64

Wrd naszych czoowych archeologw nie brakuje uczniw i wychowankw profesora Kostrzewskiego. Wyniki prac obecnych w peni potwierdzaj jego dawn i mia tez, e Sowianie siedz na ziemiach polskich co najmniej od polowy drugiego tysiclecia przed Chrystusem. Jest rok 1961, upyno dziesi lat od spotkania w Gieczu. Profesor nadal pracuje z t sam, jednostajn energi. Spotka go mona na wykopaliskach i na wyczerpujcych, przewlekych dyskusjach fachowych. Pozosta sob. Nie zmienia go adna z prb, ktre przey. Zaraz po przywitaniu wdali si uczeni w dyskurs tak najeony terminologi fachow, e jako nie mogem si odway i swoich trzech groszy wolaem nie wtrca. Tak wic i w Gieczu zawiody mnie plany duszej rozmowy. Rycho bowiem wyposzya nas stamtd nadcigajca burza. Napisaem i w Gieczu, bo pierwszy raz nie udao mi si z profesorem Kostrzewskim dwa lata wczeniej, na Lednicy. By wtedy pochmurny i wietrzny dzie padziernikowy. Pynem cznem na wysp, od ktrej odbijaa wanie druga d. Wicher od razu odrzuci j daleko. Profesor z grup studentw wraca z wycieczki. Mogem tylko z daleka pomacha w ich stron kapeluszem. Kierownictwo Bada zmartwio mnie pocztkowo wiadomoci, e w 1951 roku adnych prac na Ostrowie Lednickim nie bdzie. Pomimo to na zakurzone w pielgrzymce sanday proroka poprzysigem sobie odwiedzi wysp. Kto - rozmylaem - ryby na jeziorze na pewno owi, wic i dka si znajdzie. Jako si dostan i cho kilka godzin tam spdz. W rzeczywistoci siedziaem na Ostrowie trzy dni. Nocowaem na wyspie, ktrej aden z okolicznych starych wieniakw nie odwiedzi noc, bo powszechnie wiadomo, e grasuje po niej szatan w postaci czerwonego psa. Nie ma co ukrywa, po ciemku jest tam dosy niesamowicie. Ale dobrzemy spali na oblanym wod cmentarzysku, gdzie wok murw zamku Chrobrego tawo bielej ludzkie czaszki. Stoi tam malekie schronisko, wybudowane na ksztat staropiastowskiego domku (z t rnic, e we wszystkich cianach s due okna). Obudzi si czowiek przed witem, wyjdzie za prg i moe do woli patrze, jak pomau wiat widnieje. Z ciemnych przed chwil, jednolitych plam koron drzewnych ju si zarysowuj pojedyncze listki wierzb paczcych. Mga spada na jezioro. Przeciwlegy brzeg wyglda jak smuka sadzy, ktr w spokojnym powietrzu pozostawia po sobie parowz. Rozbryzgi na powierzchni, jakby kto z gbi

65

kropidem machn. To drobiazg rybi uchodzi przed awic erujcych okoni. I cisza tutaj - nie dzwoni w uszach, nie wiergoce - oblega wok jak dotykalna materia. Gos towarzysza wybija w niej tunel, ktry si natychmiast znowu guchym milczeniem zasklepia. Przez lata cae nosiem w sercu wraenie z Lednicy, zanim odgadem jego tajemnic. We wrzeniu pamitnego 1956 roku historycy sztuki zaprosili mnie na swj zjazd do Krakowa. Obradowalimy na Wawelu, ktrego wntrze stao dla nas otworem. Moglimy chodzi wszdzie swobodnie, nie dokucza gos przewodnika, nie przeszkadzay papucie ani tok. Ktrego wieczoru zostaem sam w komnacie Wazw. Uchylone okno otwierao widok na korony drzew, stwarzao nastrj zwykoci. Wtedy poczuem, e nic nie umaro, te ciany yj. My sami odgradzamy si sztucznie od tego, co trwa. Na Lednicy nie cisza stanowi tajemnic. Jest ni samotno czowieka wobec wiadkw historii. Na jeziorze Lednicy leaa wyspa, ostrw wity, do ktrego z dala, od Wisy nawet, od aby, od Odry przychodzili podrni z ofiarami po wrby i rady... Pokazao si jezioro szeroko rozlane, wiecce, jasne, a podrni powitali je pokonem, bo i ono, jak ostrw, witym byo. Z dala te dawa si dostrzec ostrw, nawczas gstym gajem i zarolami okryty. U brzegu, na palach wbitych niegdy w jezioro, stay ndzne chatki rybakw. Przy nich czna, do palw poprzywizywane, koysay si jak senne, poruszajc z falami. Rybacy, zamieszkali w tych budkach, przewozili pielgrzymw na ostrw. Tak opisywa te strony Jzef Ignacy Kraszewski, ktrego nieustanna poczytno sama w sobie jest ju zjawiskiem historycznym. Twierdzi, pewnie susznie, e znajdowa si tu wany orodek prapolskiej wiary pogaskiej. Kaza Dziwie schroni si na t wysp przed natarczywoci Domana. Obecnie dosta si na Lednic od Odry, od Wisy nawet jest znacznie atwiej ni za czasw Starej bani i jej autora. Z pocigu Pozna-Gniezno wysi trzeba przy stacyjce Fakowo i przej si z pi kilometrw w kierunku wsi Dziekanowice. A stamtd do jeziora cho rk podaj. Osobicie nie potrzebowaem korzysta z usug kolei ani maszerowa piechot. Kierownik prac wykopaliskowych w Gnienie i na Lednicy, profesor Kazimierz urowski, jest rozmiowany w nowoczesnych, szybkich rodkach komunikacji. Zabra mnie z Gniezna

66

motocyklem. Pocztkowo byo troch zmartwienia, bo wyszo na jaw, e tylna opona jest bardzo spkana i wystaj z niej rowawe wzgrki dtki. Brako czasu na wdrwk po sklepach, ale rada si znalaza. Midzy opon a dtk powdrowa grupy papier zoony w kilkoro - i pojechalimy. - Ale jak na tak opon to jednak do ryzykownie pana wiozem - odezwa si ju w Dziekanowicach doktor urowski. - Ile? - Dziewidziesit. Normalnie nie schodz niej setki. W odzi, ktra nas zabraa z ldu staego na wysp, miecia si reszta lednickiej ekspedycji: Jadwiga Subocz, studentka z Torunia, i Zygfryd Raski, fotograf, krelarz i pomocnicza sia naukowa w jednej osobie. We trjk, wraz z kierownikiem, bytuj na Ostrowie, sami sobie jedzenie przyrzdzaj i wesp z dojedajcymi z Dziekanowic i Lednogry robotnikami kopi. Bo pienidze jednak si znalazy i prace trway. Zmierzchao. Tu przed dziobem odzi rodzinka perkozw, niczym nanizane na sznurek paciorki, kolejno znikaa pod wod. ciek, przez ktr byskawicznie przetaczay si czarne kuleczki - myszy polne poszedem w znajome miejsce, ku ruinom. W zmroku dawaa si zauway ciemna masa. Nie byo jej tu dawniej. Bo te dopiero w tym roku, po raz pierwszy od lat dziewiciuset, zwaliska zamku Mieszka i Chrobrego nie zakwity na wiosn zielskiem. Wybudowano nad nimi obszerny dach drewniany. Ostatnie, najmodsze lady osadnictwa na Lednicy pochodz z XII stulecia. Od tej pory wyspa staa si bezludna. Tylko - a do XV wieku - okoliczni mieszkacy zwozili tu swych zmarych, by ich pogrzeba w kolisku waw. W 1949 roku profesor Dalbor wysun ciekawi tez: kto wie, czy uporczywy zwyczaj uywania tego miejsca jako cmentarza nie czy si z nawrotami pogastwa. Bo zgodnie z domysem Kraszewskiego mogo tu istotnie pon ognisko dawnej wiary. Wspomnienie o tym dziaao jak magnes na jej Mohikanw. W czasach najstarszych, grubo przedpiastowskich, bya tu otwarta osada. Przystpu do niej broniy tylko wody jeziora. Najbliszy brzeg ley o kilkaset metrw. Z tego okresu pochodz odamki prymitywnych, rcznie lepionych naczy. Potem, to znaczy wtedy, kiedy o Mieszku I ptaki jeszcze nie wierkay, w poudniowozachodniej czci wyspy stan silny grdek. Way jego stanowia dobrze nam ju znana

67

przekadka - poprzeczne i podune kody, przestrzenie midzy nimi wypenione ubit glin. Od stp umocnienia wybiegay pod ktem prostym jakby jzyki czy ostrogi z belek. Utrudniay one przystp do waw, podtaczanie machin oblniczych i rozczonkowyway szyk nacierajcego nieprzyjaciela. Szcztki grdka widziaem wasnymi oczyma w 1949 roku. Po zbadaniu ich gbokie rowy zasypano starannie, przywracajc wyspie normalny wygld. Jest to staa, wiernie przestrzegana metoda postpowania archeologw. Raz rozkopana warstwa traci warto naukow, ale dla zachowania zewntrznego wygldu zabytku naley zatrze lady pracy. W kocu X wieku albo moe na samym pocztku XI na zwaliskach grdka rozpar si istny Wawel. Zbudowano wtedy wityni chrzecijask, formy okrgej, cakiem podobn do rotundy Feliksa i Adaukta w Krakowie. By to jeden z pierwszych polskich kociow. Resztki jego mona i dzisiaj oglda: niski krg murw, odziomki kolumn, ktre nadaway kiedy wntrzu plan krzyowy, lady wnk bocznych oraz absydy, schody wiodce do krlewskiej empory, ktrej ju nie ma. Wszystko wzniesione z kamienia spajanego zapraw o rowej barwie a twardoci skay. Wystpuje tutaj, podobnie jak i w Kruszwicy, kamie sztuczny. Rowy kolor spoiwa pochodzi od domieszki limonitu, tlenku elaza. Do kocioa bezporednio przylega wielki prostokt kamiennych murw. To zamek, rwnie stary jak i witynia, jedna z rezydencji Chrobrego, miejsce, w ktrym na pewno goci cesarz rzymski, Otto III. Legenda opowiada, e Bolesaw Chrobry urodzi si na Ostrowie Lednickim. Kto zblia si bdzie do wyspy w porze letniej, temu korony drzew przysoni widok. Ale jesieni spostrzec mona bez trudu, e na tym poogim w zasadzie skrawku ziemi z jednego brzegu wznosi si wypuko o regularnych zarysach. Ju po katastrofie zamczyska zdziaano na Lednicy jeszcze jedno umocnienie. By to znowu wa o tradycyjnej, drewniano-ziemnej konstrukcji rusztowej. Istnieje do dnia dzisiejszego, piercieniem swym obejmujc jedn trzeci cz powierzchni Ostrowa. Do wewntrznego skonu przylegaj ruiny tamtych murowanych budowli. Wykopy, majce na celu zbadanie najstarszego grdka, przeciy wa w jednym miejscu, ale nasyp dokadnie odtworzono, zapewniajc turystom widok nie popsuty. Pozostae dwie trzecie wyspy, poza waami, musiay by kiedy jednym zwartym podgrodziem. Jeszcze tu nie kopano, ale tajniki przeszoci powydobywa najstarszy na Lednicy archeolog - kret.

68

Brodzilimy z Kazimierzem urowskim po ce, otoczonej naokoo cian drzew i krzeww, wrd traw, dziewanny i mtnej cizny kwiatw dziurawca. Pracujce przy wykopaliskach kobiety wiejskie zbieray cae bukiety leczniczego ziela. Towarzysz mj schyla si raz po raz, podnosi kawaki ceramiki i rzuca je z powrotem midzy trawy. Dalsze badania rozjani wszechstronnie zagadki Lednicy. Stanie si wiadome, kiedy i w jakim celu na zachodnim brzegu zbudowano kunsztowne umocnienie drewniane - moe przysta. Obecnie znalezisko to zostao starannie zasypane i zabezpieczone gstym potem plecionym - amaczem fal. Ale i teraz jest nad czym si zastanowi. I znowu problem ley na samej powierzchni ziemi, nawet bez kopania jest widoczny. By wic najpierw grdek, wykonany starannie, zaprojektowany przez ludzi dowiadczonych i mylcych. Potem dokonano ogromnego kroku naprzd, postawiono kamienny koci i zamczysko. Czasy jeszcze pniejsze dowiody, e nasi praszczurowie wcale nie wyrzekali si starych, rodzimych umocnie drewniano-ziemnych. Opasali nimi znaczn cz wyspy. Czy to tylko dyktowao tradycjonalizm, e Polska wcale nie zanadto obfituje w kamie i dobr glin na cegy? Chyba tylko po czci. Prapolskie grody o waach z tramw dbowych, gliny i gazw byy bardzo dobrymi warowniami, speniay swe zadanie bez zarzutu. Moe wyda si to komu rozmyln przesad, ale c pocz - one lepiej broniy ni na przykad kamienne twierdze woskie. Przyznaje to historyk niemiecki Schnemann, autor ksiki Deutsche Kriegsfhrung im Osten whrend des Mittelalters. Od czasw Karola Wielkiego (r. 789) a do wojny Fryderyka Barbarossy (r. 1157) odbyo si sto siedemdziesit pi wypraw germaskich na Sowian. Z nich jedna trzecia przyniosa sukces, a dwadziecia zakoczyo si zupen klsk najedcy. Ale nie ma przykadu zdobycia przez Niemcw jednego choby grodu polskiego, umocnionego na znany nam sposb. Bo i jak mona byo ugry tak twierdz? Chyba tylko ogniem. Lecz i to niezbyt atwo, bo przecie glina trzyma wilgo. Rusztowe czy przekadkowe ciany mieway dziesi i wicej metrw wysokoci, a w podstawie grubo ich wynosi potrafia pitnacie, dwadziecia, dwadziecia pi metrw! adne walenie taranem nic przeciwko takiemu ogromowi nie zdziaa, nie rozkruszy go, nie zarysuje i nie zawali. W poowie X wieku w naszym systemie fortyfikacyjnym pojawia si ulepszenie uwaane za rdzennie polsk waciwo. Wynalazku dokonano w czasach Mieszka I (istniay pokusy

69

ogoszenia jego samego za wynalazc, ale brak jakichkolwiek podstaw do takich mniema). Mwi o tak zwanej konstrukcji hakowej. Przykad jej mona byo obserwowa i na Lednicy przy pomocie nad jeziorem, zanim nie zosta zasypany. Innowacja polegaa na tym, e kody pooone w stosunku do biegu wau poprzecznie zaopatrywano w potne zaczepy, ktre zupenie uniemoliwiay wysunicie si belek warstwy grnej, podunej. Brao si pie drzewa z grubym konarem bocznym, odpowiednio si go obrbywao siekierami - i zronity z kod zaczep gotw. Co najwyej mona go byo jeszcze wyrzebi na podobiestwo gowy dzika, jak to miao miejsce w Gnienie. Starosowiaski system fortyfikacyjny byk zupenie odrbny i do obcych wzorw wcale niepodobny. Tak samo zreszt musiao by i z nasz prastar sztuk wojenn. Mylc - a nieraz i piszc - o prapolskich druynach wyobraamy sobie wszystko na obraz armii Zachodu. A wic rycerze zakuci w cikie zbroje, olbrzymie ogiery bojowe. Jak dotd jednake archeologom nie udao si wykopa na naszych ziemiach chociaby jednej wczesnoredniowiecznej zbroicy. Mogy by, owszem, uywane, ale tylko sporadycznie. Najstarsze hemy, importowane z Rusi, znamy dopiero z przeomu X i XI stulecia. Co si tyczy koni, ktrych nazwa jest rdzennie Sowiaska, to po wykopaliskach mona oglda ich podkowy. Kada zmieci si wygodnie na doni. Dopiero z warstw pniejszych wydobywano podkowy o normalnych wymiarach. Woje Mieszka i Chrobrego musieli zatem dosiada konikw maych, lekkich, moe pokrewnych tarpanom. I nie byli chyba wielkoludami, bo taki rumak nie udwignby dzisiejszego kanoniera artylerii cikiej (wiadomo zreszt, e wspczesny mczyzna nie wcignie na siebie wczesnoredniowiecznej zbroi, ktra okae si za maa). Bardzo te prawdopodobne, e Mieszko I niewiele posiada konnicy. Do walki z grafem saskim Wichmanem wypoyczy wszak sobie dwa oddziay kawalerii czeskiej. Moe i racj mia zatem mnich saski Widukind, ktry pod dat roku 929 zapisa o Sowianach: Barbarzycy nie mieli wielu konnych, mieli natomiast niezliczone mnstwo piechoty. Barbarzycy posiadali w ogle swj wasny system obrony kraju. Nie brakuje, rzecz jasna, teorii, e sowiaskie umiejtnoci fortyfikacyjne zostay zapoyczono od Germanw. Teoria ta wykazuje jednak pewn szczelin. Nie jest mianowicie oparta o adne dowody. Archeologia nie zwyka niczemu przeczy bez dostatecznych powodw. Powanie wic rozpatruje si zagadnienie, czy rusztowy sposb stawiania waw nie zawdrowa w sowiaskie strony za porednictwem Protobugarw a z Chin. Bo niektre partie muru chiskiego wzniesione zostay na podobny ad. Domys ten chyba. jednak nie odpowiada
70

prawdzie. Konstrukcja rusztowa jest pewnie wynalazkiem rodzimym. Nadawaa si specjalnie do budowli wznoszonych na terenach podmokych, bagnistych. Kalisz, czyca i Czerwie zawiadczyy, jak Sowianie lubili takie miejsca. Od Germanw nie mieli si oni czego uczy. Pierwsze grody germaskie powstay dopiero w samych pocztkach naszej ery, pod wpywem zetknicia si z Celtami i Rzymianami. Wydoskonalenie systemu budowy twierdz nastpio w wieku X pod naciskiem Wgrw. Gotowie nie przynieli pod tym wzgldem absolutnie nic na nasze ziemie. W Skandynawii jeszcze w XIII stuleciu uywano prymitywnych ostrokow. Przekonanie, e to Normanowie pokazali Prapolakom, czym jest grd, mona z powodzeniem midzy bajki woy. Sowo grd jest rdzennie sowiaskie. W odlegych tysicleciach, kiedy na ziemie pniejszej Polski przywdrowa znany nam ju lud ceramiki wstgowej - czyli jakie dwa i p tysica lat przed Chrystusem - rozpocza si wielka rewolucja w trybie gospodarowania i ycia w ogle. Zajcia myliwskie strachy znaczenie wobec rolniczych. W lad za tym koczowanie ustpio historycznego miejsca osiadoci. Sabo jeszcze pod wzgldem spoecznym zrnicowana ludno mieszkaa w wikszych skupieniach. Ten wanie przewrt, wedug profesora Witolda Hensla, stanowi najistotniejsze rdo rozwoju grodw. Sposb budowy starego grdka na Lednicy wynikn z szacownych dowiadcze. Nie istniay widocznie adne powody, dla ktrych naleaoby go zaniecha, gdy tylko pojawiy si w Polsce murowane kocioy Boga chrzecijan i kamienne zamki monarchw. Dopiero Kazimierz Wielki zostawi nam Polsk murowan. Za jego czasw byo to ju koniecznoci i wiecznotrway krl dokona gruntownej reformy caego systemu obronnego, o kilkanacie lat wyprzedzajc Krzyakw w dziele zastosowania artylerii. Ale poprzednie uparte trzymanie si drewniano-ziemnego budownictwa bynajmniej nie wiadczyo o zacofaniu. Skuteczna, dopasowana do natury kraju metoda trwaa, dopki dawaa korzyci. Jednake najwikszy nawet szacunek dla rusztowych i hakowych obwarowa nie niweczy zainteresowania zamkiem Chrobrego. Kiedy powsta i kiedy zgin? Czy susznie nazywa si go imieniem wielkiego monarchy? Kopanie wok murw przynioso ciekawe rezultaty. Od pnocnej strony wykryto

71

obszerny d do wypalania wapna. Tego samego, ktre - obok rowej zaprawy - spotyka si w murze w postaci bryek. W jamie oprcz surowca i resztek wgli byy take kawaki naczy z przeomu X i XI wieku. To by moe pozwalao datowa budow najpniej na sam pocztek XI wieku. Bo skoro wtedy wypalano wapno... A zatem wedug wszelkiego prawdopodobiestwa - Chrobry. Inne odkrywki doprowadziy do wniosku, e przy poudniowym murze, obok jego czci ssiadujcej z kocioem, staa lekka budowla drewniana. Spona wraz z zamkiem, bo na jej zgliszczach leao rozsypisko jego cian. Pewnie by to skadzik. Odszukano w nim cztery pestki b r z o s k w i oraz ziarna pszenicy, jczmienia, grochu, poukadane - rzecz dziwna jakby kupkami i zmieszane ze strzpkami przepalonej tkaniny. Byy to resztki workw, w ktrych trzymano zboe. Tame znalazcy si liczne przedmioty elazne, cackiem rdz przearte i nie nadajce si do rozpoznania. Z rzeczy lepiej zachowanych byy groty strza, noe, paciorki szklane i z krysztau grskiego, przliki, wrd nich jeden bursztynowy. Nie wiadomo, czemu go ogie oszczdzi. A dalej wrzeciono, przepalone wprawdzie, ale z nawinit na nici, brzowa skuwka do pasa, szyda kociane oraz trjktna blaszka zota zdobiona granulacj. Poprzednio obok tych samych ruin znaleziono pierwszy w Polsce zoty kabczek skroniowy, ulubion i charakterystyczn ozdob gowy Sowianek, sporzdzan jednak zazwyczaj z materiaw o wiele taszych. Nie byle kto mieszka na Lednicy! Zote ozdoby i paciorki z krysztau na mniejszy zasuguj podziw ni jedno z dopiero co wspomnianych szyde kocianych. Zamek nalea do monarchy, ktrego oczywicie sta byo na kupienie zotej blaszki rodem ze Skandynawii, z miasta Birka. Ale szydo na pewno zrobi miejscowy rzemielnik, ktry uczyni je do szerokim i pokry pikn, bardzo delikatn rzeb. Powierzchnia zwykego szyda przypomina po trosze wygld uski rybiej. To bya wysoka kultura artystyczna - na co dzie. Skorupy wycignite z pokadu spalenizny, w ktrym leay pospou i szyda, i blaszka zota, i groch, wskazuj na pierwsz poow XI wieku. A zatem zamek - w ktrym na pewno mamy prawo widzie siedzib Chrobrego, moe nawet Mieszka - nie trwa dugo. Spali go zapewne Brzetysaw czeski w roku 1038. Wtedy rwnie spon i koci. W kadym razie Dugosz nie zdoa si niczego dowiedzie o klskach Lednicy. Zagin wszelki such o zdarzeniu. Taka pikna warownia, a moe i pidziesiciu nawet lat nie przeya. Piszc dawniej o

72

Lednicy nie mogem wyzby si uczucia alu, bo dziaa si jej wyrana krzywda. Nie moemy narzeka na brak powieci opiewajcych dob pierwszych Piastw. Ale jako nie przypominam sobie w nich zbyt licznych wzmianek o kamiennych budowlach na wyspie. Pomimo dawniejszych, jeszcze przedwojennych prac profesora Zygmunta Zakrzewskiego Lednica mao bya znana szerszemu ogowi. Przed pierwsz wojn wiatow i podczas ostatniej okupanci wyamywali std kamie na szosy. Od niedawna wszystko si zmienio. Nazwa Ostrowa Lednickiego pojawia si na pierwszych stronach gazet, w miejscu zastrzeonym dla najwikszych sensacji. Powrc na chwil do wspomnie z 1949 roku. Profesor Kazimierz urowski zaprowadzi mnie wtedy do parokrotnie ju wspomnianych szcztkw przystani. Romantycznie tam byo i bardzo tajemniczo. Za plecami miao si skon wau, wok gste zarola i drzewa. Na wprost, za wod, widnia nie brzeg stay, lecz pokryta lasem wynioso jeszcze jednej wyspy, mniejszej, zwanej Ledniczk lub Kuchni Krlewsk. agodnie falujca woda omywaa zupenie poczerniae i spkane ze staroci belki, wycielajce wybrzee. Rozmylaem wtedy o tym, co od dawna stanowio przedmiot marze badaczy. O wpuszczeniu w jezioro nurka. Rojenia obleky si w ciao, ale dopiero w dziesi lat pniej, czyli w roku 1959. Jednake zamiast nurkw klasycznych, ktrych cikie skafandry i wielofuntowe podeszwy butw nie nadaway si do walki z muem dennym jeziora, poszli w wod petwonurkowie. Odkrycia ich zadziwiy Polsk i stay si gone poza jej granicami. Okazao si, e wysp czy niegdy z ldem stay, szeroki most drewniany. Gboko pod powierzchni stercz z muu dna rzdy pali, na ktrych si wspiera. Most wybiega z wyspy w obie strony, zaczyna si nie przy zamku, ale tam gdzie byo ludne podgrodzie, i mia dugoci cznej okoo szeciuset metrw! Zosta zniszczony, spon, zapewne take w roku 1038, podczas walki, a wszystko, co si na nim w chwili katastrofy znajdowao. runo do wody. Petwonurkowie znaleli wiele przedmiotw, a wrd nich typowy sowiaski hem spiczasty. A zatem Otton III nie potrzebowa w roku 1000 korzysta z odzi. Wkroczy do zamku Chrobrego po mocie, ktry moe naprawd wystano na uroczysto purpur. Sowianie lubili osiedla si w miejscach wodnistych, bagiennych. Szeroka droga pod czyc, groble wok Czerwienia, wieo odkryty most w Gieczu, ktry czy grd z podgrodziem, i tajemnica, tak dugo ukrywana przez Jezioro Lednickie, wiadcz, jak sobie w
73

tych okolicznociach radzili. Na wyspie jeziora Teterow w dzisiejszej Meklemburgii rwnie istnia sowiaski grd. Z ldem czy go most drewniany dugoci siedmiuset pidziesiciu metrw, wyprowadzajcy na grobl. Analogiczne odkrycia w Polsce, macierzystym kraju Sowian, dowodz chyba, e plemiona, ktre z niej wyszy na zachd, zabray w podr umiejtnoci doskonale znane w ich praojczynie. uycki grd biskupiski by poczony z wybrzeem take za pomoc drewnianego mostu. W 1960 roku petwonurek bobrujcy pod wod koo pali namaca doni przedmiot, ktry wydal mu si podobny do rzeby naladujcej gow wa czy smoka. Tak natrafiono na d-dubank, wietnie zakonserwowan w mule. Wrd nadzwyczajnych trudw i ostronoci petwonurkowie przyholowali j do brzegu, starannie ochraniajc przed niewczesnym wydobyciem na powierzchni. Bo tlen to najbardziej miertelny wrg wszelkich zabytkw zrobionych z drewna. Woda zabezpiecza przed nim. d bya rzebiona, na dziobie zdobi j wizerunek gowy smoczej. Suya komu znakomitemu, mole rodzinie monarszej. Duga na dziesi metrw moga pewnie zmieci sporo osb. Jak si znalazcy domylaj, w chwili katastrofy byka uwizana do pala mostu i przywalona spadajcymi ciarami posza na dno. Taki sam los spotka dwie inne odzie, ktrych jeszcze nie przywleczono do brzegu. Przyszo pokae, co woda jeszcze ukrywa. Konferencja Pomorzoznawcza, zorganizowana w Szczecinie we wrzeniu 1960 roku, przyniosa nam rewelacyjn teori, cile zwizan z tym, co kryje ziemia Ostrowa Lednickiego. Nie brakuje tam mianowicie koci ludzkich. Kiedy zawitaem na wysp po raz pierwszy, widok szkieletw rzuci mi si w oczy, jak tylko przekroczyem way. Zdjto wtedy muraw z niezbyt wielkiego prostokta gruntu, od razu odsaniajc co najmniej kilkanacie. Najlepszym u nas znawc wszystkiego, co dotyczy doczesnych szcztkw czowieka, jest profesor Jan Czekanowski. W danym wypadku sowa u nas wcale nie znacz: tylko w Polsce. Profesor Czekanowski to wiatowa sawa w dziedzinie antropologii. To on przed wojn, w dobie rozszalaego rasizmu, najspokojniej w wiecie dowid i ogosi, e w typie fizycznym przecitnego yda warszawskiego dominuje skadnik nordycki. Wszyscy rozsdni ludzie zawyli z radoci. Zwolennicy aryjskoci znaleli si w kopotliwym pooeniu, a Antoni Sonimski, komentujc w Kronice tygodniowej odkrycie profesora, nie zapomnia i o drugiej stronie barykady. Dla ortodoksw - pisa - profesor
74

Czekanowski to wrg gorszy od Nabuchodonozora. Wykaza przecie, e - cytuj z pamici wszystkie rybki i pipki, ktre nabone ydki jaday w szabas, s splugawione dotkniciem rk gojowskich. Jan Czekanowski by przyjacielem Ludwika Hirszfelda. - Owszem, przekonywajco pisze pan o archeologii - mwi kiedy profesor Czekanowski, przygldajc mi si nie bez pobaliwej yczliwoci. -Widzi pan, przyjechaem po raz pierwszy do Afryki wkrtce po zniszczeniu pastwa Zanzibarytw, ktre byo tak potne, e zwycistwo nad nim wymagao wysiku trzech mocarstw kolonialnych. Archeolog powie panu, e tego pastwa nigdy nie byo. Zanzibaryci to Arabowie, ktrzy enili si z miejscowymi Murzynkami. A one gotoway im jedzenie w swoich murzyskich garnkach. Nigdy nie byo adnych zanzibarskich garnkw. Nie ma skorup, dla archeologa nie istniao pastwo... Profesor Czekanowski chcia za modu zosta carskim oficerem zawodowym, poniewa liczy, e suc w odlegych garnizonach bdzie mg bada wntrze Azji. - A pojechaem w pierwsz podr - opowiada - na stypendium akademii innej cesarskiej moci - Wilhelma II. Jako si nigdy nie odwayem broni archeologii wywodem, e Sowianie palili zwoki, wic profesorowi pozostaj do badania czerepy Szwedw, Gotw i Wandalw. Nie obraziby si na pewno, niepokojce tylko, co by mi odrzek... Jednak nie wszystkie sowiaskie zwoki pony na stosach. Badajc czaszki z IX i X wieku, ktre odnaleziono w najstarszym grodzie Przemylidw czeskich na Levym Hradcu koo Pragi, stwierdzi profesor Czekanowski ich pokrewiestwo z czaszkami Sowian Poabskich. Ludzie zamieszkujcy grd rnili si pod wzgldem antropologicznym od mieszkacw okolicy, byli natomiast podobni do plemion skrajnie zachodnich. Odkrycie to ma ju dziesi lat. Ostatnie badania, przeprowadzone przez uczniw profesora, przede wszystkim przez docenta Franciszka Wokroja, natrafiy na podobne zjawisko, ale dotyczce tym razem najstarszych czaszek znalezionych w Kruszwicy oraz na Ostrowie Lednickim. I one take wykazyway pokrewiestwo z Poabianami, byy natomiast rne od szcztkw zwykego pogowia pniejszej Wielkopolski. Ale czaszki modsze, wic pniej - do XII wieku - grzebane w katedrze gnienieskiej, ju nie wykazyway tych rnic. W katedrze, oczywicie, skadano na wieczny spoczynek tylko wielmonych.
75

Opierajc si na tych ustaleniach, profesor Czekanowski wystpi w Szczecinie z niezwykle mia i zwart teori. Tak wic w wieku VII czy VIII plemiona polaskie oraz czeskie dostay si we wadz Sowian Poabskich, ulegy Lechitom z Zachodu. Na Levym Hradcu, w Kruszwicy oraz na Ostrowie Lednickim stany zaogami druyny wojownikw z Poabia. Std wanie wziy si owe zagadkowe pokrewiestwa antropologiczne starych czaszek, wykopanych w miejscowociach tak znacznie od siebie odlegych. Ta sama przyczyna wyjania rnice zachodzce pomidzy szcztkami zag a podbitej ludnoci. W 789 roku Karol Wielki zniszczy imperium Poabian. Jednake na wschodzie, a zwaszcza na poudniowym wschodzie resztki tego pastwa przetrway. W Czechach utrzymali si przy wadzy Przemylidzi, wywodzcy si z Poabia, znad Batyku. Nie przebierajc w rodkach wytpili oni rodzimych ksit czeskich, midzy innymi rd w. Wojciecha, Sawnikowiczw. Przyszy aposto znalaz przytuek w Polsce, to samo uczyni wczeniej jego brat, Sobiebor, ktremu Chrobry wyznaczy na rezydencj wielkopolskie ekno. I na ziemi Polan wadza poabska przetrwaa, ale nie na dugo. Wedug profesora Czekanowskiego nasza pierwsza, legendarna dynastia Popielidw bya spadkobierczyni imperium poabskiego, wywodzia si z Zachodu podobnie jak czescy Przemylidzi. Rycho obalili j Piastowie, Polanie z krwi i koci, przyszli twrcy Polski. Czesi, Poabianie i Polacy nale do Sowian zachodnich. Dwie ostatnio wymienione nazwy sumuje si nawet czasem w jedno miano plemion lechickich. Jeli imperium poabskie istniao - jego podboje nad Wetaw i Wart, obrona ze strony ujarzmionych, rzezie w Czechach i udane powstanie w Gnienie s rozdziaami wewntrznej zachodniosowiaskiej historii. Ale jej przebieg zostawi wyrane lady. Stosunki Przemylidw z Piastami byy przewanie ze. Pierwsz sw walk o lsk (a by moe o uyce) stoczya Polska w roku 990 z Czechami. Mieszka I wspieray cztery hufce rycerzy niemieckich, przysane przez cesarzow Teofano, ktra sprawowaa w Rzeszy regencj. Niczego nie wskray, spowodoway tylko kopoty, gdy Czesi dostali w rce ich dowdcw i posiedli mono wywierania szantau, ale to nie jest w tej chwili wane. Chodzi o niedwuznaczny obraz ukadu si politycznych. O trzydzieci niemal lat wczeniej Mieszko wkroczy do pisanej historii jako wrg sprzymierzonych z Czechami zachodniosowiaskich Wieletw i jako wadca obdarzony zaszczytnym tytuem przyjaciela cesarza. W cae stulecia pniej ostatni z dynastii Przemylidw wystpowali jako przyjaciele Krzyakw. Przecie nazwa Krlewiec to krzyacka grzeczno, wywiadczona Przemysawowi Ottokarowi II, ktry
76

bywa i wojowa w Prusach. Tak, w wielkim skrcie, przedstawiaj si zarysy teorii profesora Jana Czekanowskiego. Poniewa styl to czowiek, posuchajmy jego polemiki z przeciwnymi pogldami (Problemy, nr 3, r. 1961): Wedug jednych sprawa powstania pastwa polskiego, w jej nieco groteskowym ujciu, przedstawia si mniej wicej nastpujco: Gdy przyszed po temu czas, podyktowany rozwojem stosunkw gospodarczych, poczciwi kmiotkowie uznali za wskazane stworzenie pastwa i najgodniejszego spord siebie wybrali na krla. W ten sposb na odwiecznym sowiaskim wiecu zgodnie zaatwili ca spraw. Wedug innych aden nard sowiaski nie stworzy sobie wasnego pastwa i Polacy pod tym wzgldem nie stanowi wyjtku... Jednym sowem. Germanowie przyszli band, zupili ludno, sterroryzowali j i urzdzili si. Polacy wnet o tym zapomnieli. W dosy obfitym materiale podaniowym, notowanym przez kronikarzy poczynajc od XI wieku, gdy i Nestor wiedzia duo o Polsce, nie ma bowiem ladu wiadczcego o takim zdarzeniu. To tylko Murzyni z Afryki rodkowej ogarniaj pamici 22 generacje swoich wadcw. Tyle o teorii. Lece u jej podstaw fakty mwi, e wielmoe, uroczycie chowani we wzniesionej przez Mieszka katedrze gnienieskiej, byli tej samej krwi co mali, nic nie znaczcy ludzie z plemienia Polan.

V Dzisiejsze otoczenie katedry gnienieskiej ma wygld bardzo cywilizowany i - moim przynajmniej zdaniem - banalny i nudny. Wszystko adnie wyrwnane, ogrodzone, wybrukowane. Nad wod jeziora Jelonek stercz czerwone ciany fabryki czy browaru. Trudno doprawdy uwierzy archeologom, ktrzy twierdz, e miejsce to byo ongi szczeglnie niedostpne. Od poudnia, zachodu i pnocy otaczay Gr Lecha mokrada oraz gbokie jeziora (mizernym wspomnieniem po tym wszystkim jest w wyej wymieniony Jelonek). Pyna tu jeszcze rzeka Srawa. Jedyna droga sucha wioda od wschodu. Trzeba jednak wierzy archeologom. Nawet wtedy, kiedy zaczynaj rozprawia o rzeczach pozornie mao wiarogodnych, o zabytkach wykopanych sze do omiu metrw poniej lustra nie istniejcego dzi Jeziora witego. To by mogo dowodzi, e poziom wd

77

gnienieskich by niegdy tyle przynajmniej niszy. Twierdzenie to jest, bd co bd, domysem tylko, ale zdarzaj si i pewniki. Nie ulega, na przykad, adnej wtpliwoci, e sosny rosn wycznie na samej powierzchni ziemi, a nigdy pod ziemi. Tak wic skoro stwierdzono, e stopa wau oparta bya jak o podstaw o pie citej sosny, to znaczy, e tam znajdowaa si powierzchnia wzgrza. Czyli - jedenacie metrw trzydzieci centymetrw niej ni obecnie. Gra Lecha, taka, jak teraz ogldamy, jest cala niemal dzieem rki ludzkiej. Utworzyy j nawarstwiajce si kolejno zgliszcza, ruiny, rozsypiska. Dawniej stanowia niewielk, lecz strom wynioso midzy jeziorami, such wypuko otoczon dokoa mnstwem trzciny. Szczyt jej by niszy od obecnego tylko o cztery metry, za to krace o caych jedenacie z okadem. Wzgrze rozroso si na baki. Kiedy mona byo naprawd dopatrywa si w nim podobiestwa do gniazda. Najstarszy nasz kronikarz, Gall Anonim, pisze po acinie o miecie Gnienie, ktre w sowiaskim tumaczy si jak gniazdo. Wrd miejscowych znalezisk jest moneta Bolesawa Chrobrego, ozdobiona jego podobizn i napisem: Gnesdun civitas. Plemiona ludzkie od dawna zaglday w te strony. W Dziekance pod Gnieznem wykryto dowody pobytu czowieka z tak zwanej rodkowej epoki kamiennej (5000-2500 przed Chrystusem), ktry przywdrowa a z Afryki poprzez Azj i dzisiejsz Rosj. Okoo poowy pierwszego tysiclecia przed nasz er mieszkaa tu ludno prasowiaska. Nie lada jakie drzewo genealogiczne posiada wic prastolica Polski, miasto, od ktrego odwrcia si nasza pniejsza historia, gdzie dzi prno by szuka zabytkw architektury wieckiej. Niezbyt cile wyraziem si przed chwil. Bo zabytkw istotnie prno szuka, lecz tylko na powierzchni. Za to pod ziemi znale je mona w wielkiej obfitoci, i to w dodatku takie, ktre potrafi obali niejedno bdne mniemanie o przeszoci kraju. Wielkie i gbokie jamy na pnoc od katedry ubezpieczone, na wszelki wypadek, drewnianymi rozporami. Kiedy przyjechaem, najgbsza z nich, prawdziwa studnia o dwunastu metrach gbokoci, bya ju do polowy zasypana. Kierownictwo pilnie dbao o cao murw pobliskiej bazyliki, ktrym od archeologw nic nigdy nie zagraao. W jednym z wykopw, pod dachem, niby skarb najwikszy, widniaa popielatej barwy spadzisto o siedemdziesiciu stopniach nachylenia. Bya to resztka wau grodowego,

78

rodzimej, dobrze znanej przekadki. Drewno zdyo ju cakowicie sprchnie, pozostaa sama glina. Wiek tej ciany udao si dokadnie oznaczy. Stao si to dziki osobliwym sposobom troski o higien u naszych odlegych przodkw. Grody prapolskie czyszczono ze mieci. Kto, kto musia wtedy o to dba, poradzi sobie nastpujco: zbiera odpadki i wyrzuca je za wa. Spaday na jego aw, to jest cz najnisz, wysunit ku przodowi. Tam nikt ju ich nie niepokoi. A przecie nie brako midzy nimi skorup poduczonych garnkw. Gruba warstwa mieci przez bardzo dugie lata zalegaa podna twierdzy gnienieskiej. A jeden z nastpnych wadcw postanowi obwarowa si silniej. W tym celu kaza pogrubi wa, doda od przodu nowy stj przekadki. mieci nie uprztnito, dostay si wic midzy dwie szczelnie do siebie przylegajce ciany i przetrway tam bezpiecznie przez dziesi stuleci. W roku 1950 doktor Kazimierz urowski i magister Gabriela Mikoajczykwna, prujc wa, dobrali si do nich i na podstawie wieku odszukanych skorup ustalili, e twierdza na Grze Lecha w Gnienie istniaa na pewno ju w kocu VIII stulecia. Na sto kilkadziesit lat przed Mieszkiem I. Mieszko I? Ale to przypuszczalnie on wanie kaza pogrubi waty i zasypa mietnisko, ktre wzbogacilo wiedz. Naley mie nadziej, e namacalny argument oduczy nas wreszcie od pewnych niczym nie usprawiedliwionych przyzwyczaje. Do Gniezna kady mg pojecha, wej za gsty pot koo katedry i obejrze wa z VIII wieku. Skoro za tak potne umocnienie wznosio si ju na sto kilkadziesit lat przed dat chrztu, to nie ma chyba adnych podstaw teza, e Mieszko I by pierwszym historycznym wadc Polski, Zbudowa taki wa - to oznaczao co wicej ni naj druyn robocz, da jej potrzebny sprzt i ju tylko doglda. W Gnienie dokonano jeszcze jednego rewelacyjnego odkrycia, Wysza na jaw metoda organizacji pracy przy budowie prapolskich fortyfikacji. Okazao si, e wa podgrodzia dzieli si wyranie na odcinki po dwa metry czterdzieci centymetrw dugoci kady. Granice midzy nimi s dla archeologw zupenie czytelne. Stanowi o nich rny skad i zabarwienie ziemi uytej do ubijania przestrzeni midzy tramami. Prac wykonyway poszczeglne grupy robocze. Zadanie kadej z nich polegao na wzniesieniu umocnienia przez ca jego grubo i wysoko, na szerokoci dwa metry czterdzieci centymetrw. Nie ulega wtpliwoci, e wszyscy pracowali jednoczenie, wedug jednolitego projektu i pod wsplnym kierownictwem.

79

Kogo sta byo na. zorganizowanie podobnej roboty, ten musia posiada w a d z nad ludmi. Rozkazw jego suchali ci, co stale byli zobowizani do pracy fizycznej. Nie ma dwch zda, e spadzisty wa grodu wiadczy o istnieniu pastwa ju w wieku VIII. A skoro rzecz dzieje si w Gnienie, naszej prastolicy, wic jakiego to pastwa by zalek? Mieszko I cieszy si dzi bardzo dobr opini u historykw. Niektrzy z nich s skonni przyzna mu wyszo nawet nad Bolesawem Chrobrym, Tote odmawianie mu tytuu pierwszego historycznego ksicia Polski nie nosi cech adnego niewczesnego rewizjonizmu. Sowo pierwszy uwaa si za to, czym ono jest w istocie: za zwyczajny liczebnik. Nasi najdawniejsi kronikarze byli wycznie osobami duchownymi. Gall wprawdzie namawia do poniechania rzeczy skaonych bdami bawochwalstwa, ale Popiela, Piasta oraz przodkw Mieszka wymieni. Biskup Kadubek postpowa jak typowy powieciopisarz, nie krpowa si prawd realn. Komponowa zadziwiajce opowieci o sawie i blasku Polski... pogaskiej. Arcybiskupa Dugosza oskarano o wymylenie caego Olimpu polskich boyszcz. Dopiero pniej, kiedy poszy w zapomnienie rdzennie polskie tradycje tolerancji, wytworzy si nieszczsny obyczaj skrelania wszystkiego, co poprzedzao rok 966. A zatem - c wiemy od Galla o przodkach Mieszka I? Po omwieniu historii Popiela i Piasta powiada kronikarz: Ziemowit (syn Piasta) tedy, osignwszy godno ksic, modo spdza nie na niedorzecznych rozrywkach, lecz oddajc si pracy i subie rycerskiej, zdoby sobie rozgos zacnoci i zaszczytn saw oraz granice swego ksistwa rozszerzy dalej ni ktokolwiek przed nim. Po jego zgonie na jego miejscu zasiad syn jego, Leszek, ktry czynami rycerskimi dorwna ojcu w dzielnoci i odwadze. Po mierci Leszka nastpi Ziemomys, ktry pami rodzicw potroi i potomstwem, i dzielnoci. Ten za Ziemomys spodzi wielkiego i sawnego Mieszka... C w tych informacjach bajecznego? Imiona: Ziemowit, Ziemomys i Leszek, wcale nie s zmylone. I pniej jeszcze spotykamy si z nimi, zwaszcza w linii Piastw mazowieckich. Powtrz celne zdanie profesora Czekanowskiego: To tylko Murzyni z Afryki rodkowej ogarniaj pamici 22 generacje swoich wadcw. W Polsce za czasw Galla, ktry suy ksiciu z szstego pokolenia po Mieszku, nikt oczywicie niczego ju nie pamita. O przodkach Mieszka napisa Gall waciwie nie mniej i nie wicej ni o nim samym. Bo

80

jeeli odliczy wywody na temat chrztu, pozostan nastpujce sowa: Objwszy ksistwo, zacz rozwija zdolnoci umysu i siy ciaa i coraz czciej nachodzi wojn ludy ssiednie dookoa. To wszystko. Dowiedzielimy si akurat tyle samo, co o Leszku czy Ziemomyle. Teoria profesora Czekanowskiego skania do gbokiego zastanowienia. Zdaje si ona rzuca ciekawe wiato na rodowd walk polsko-czeskich, ale nie tylko na, t jedn spraw. Piastowie obalili Popielidw i zostali - by moe - spadkobiercami ich dorobku i dowiadczenia. Bo ta dynastia sza naprzd dziwnie szybko, jeli start liczy dopiero od Ziemowita. I co mia na myli Gall, kiedy pisa o Ziemowicie, e granice swego ksistwa rozszerzy dalej ni k t o k o 1 w i e k przed nim. To znaczy - kto? Piast? W takim razie byoby napisane: dalej ni ojciec. Zreszt ktokolwiek to jeden z wielu. Oto czterech pierwszych ksit z dynastii Piastw: Ziemowit, Leszek, Ziemomys, Mieszko. Gall jest katastrofalnie lakoniczny, wcale nas nie poucza, w jaki sposb odbywao si p r z e k a z y w a n i e w a d z y, czynno wagi niezmiernej, i to w kadym ustroju. A jednak znajdujemy w kronice takie powiedzenia, jak: ...na jego miejscu zasiad syn jego... albo: ...po mierci Leszka nastpi... Dziedziczno wadzy monarszej! Pastwa takie jak Francja zabiegay o ni przez wieki. Niemcy nie wytworzyy jej nigdy a po rok 1870. W Polsce pojawia si ona od razu na pocztku jej spisanych dziejw. Miaa moe form dalek od doskonaoci, ale przecie istniaa. Mieszko podzieli pastwo midzy synw, ale nic nie sycha, by postawi ich jako kandydatw przed wiecem elekcyjnym. Chrobry i zasad podziaw pragnc znie, biorc w Gnienie koron krlewsk, Czyby to sami Piastowie od pocztku byli a tacy genialni? A moe i dorobek oraz dowiadczenie Popielidw na co si im przyday? Bo Piastowie to niemal na pewno d r u g a dynastia, rzdzca krajem Polan. Pierwsza bya te sowiaska, ale przysza z zewntrz, ktra to okoliczno moga sprzyja wytworzeniu si zasady dziedziczenia tronu wewntrz rodu, ktry nieco si od poddanych odrnia. Popiel zgin, a zwycizcy przejli wszystko, co byo politycznie korzystne. Cigle si rozwaa, w jaki sposb zagina u nas dziedziczno tronu. Pyta o to, skd si ona w ogle wzia za Piastw, bywa o wiele mniej. Dziwne! Francuzi z uwag i szczegowo ledz prace swych wczesnych Kapetyngw, ktrzy tylko dlatego utrzymywali si przy wadzy, e koronowano syna jeszcze za ycia ojca. Lecz i z tym byy pocztkowo
81

kopoty. Zwyczaj lekcewaenia wiadomoci o przodkach Mieszka tym bardziej razi w zestawieniu z rozgosem i oryginaln karier dokumentu Dagome iudex (Dagome sdzia). U schyku ycia, w latach 990-992, Mieszko I dokona aktu darowizny, czyli poddania Polski pod protekcj Rzymu. Waciwy dokument si nie dochowa, znane s tylko jego pniejsze regesta. Najstarszy z nich pochodzi z roku 1087, a wic sporzdzony zostaw w wiek blisko po fakcie. Tekst tych regestw zaczyna si od stw: Dagome iudex. Kopista z 1087 roku nie mia pojcia, do jakiego kraju odnosi si streszczany przeze dokument. Doda nawet uwag: nescio, cuius gentis homines, puto autem Sardos fuisse, quoniam ipsi a IIII iudicibus reguntur (nie wiem, z jakiego plemienia ludzie, sdz jednak, e chodzi o Sardyczykw, bo rzdz nimi czterej sdziowie). Poprzekrca nazwy miast. Wymyli jakie Schinesge (Gniezno czy Szczecin) oraz Alemure, ktre nawet po trosze przypomina Oomuniec. S rozmaite prby odcyfrowania zagadki. Zalicza si do nich przypuszczenie, e Mieszko otrzyma na chrzcie imi Dago czy Dagon. Profesor Henryk owmiaski twierdzi, e nazwano go wtedy Dagobertem, co by si czyo z francusko-lotaryskim wpywem na uchrzecijanienie Polski. Najbardziej prawdopodobnie wyglda jednak inny domys. W redniowieczu. zwaszcza wczesnym, pisano niewyranie, posugujc si w dodatku rozmaitymi skrtami, bo pergamin by bardzo drogi. Przepisywacz mg mie przed sob dokument zniszczony i nie umia go naleycie odcyfrowa. Moliwe, e rozpoczynajce akt darowizny sowa: Ego Mesco dux (ja Mieszko ksi) - przesylabizowa na owo nieszczsne Dagome iudex. Ale drogo zapacio dziejopisarstwo za polinicie si rki rzymskiego skryby. Imi Dagon stao si podstaw do caej efektownej teorii o normandzkim pochodzeniu dynastii piastowskiej. Tak wic pastwo nasze mia zorganizowa germaski zdobywca, co - rzecz jasna - znakomicie podbudowuje tez o zasadniczej niszoci Sowian oraz o braku u nich zdolnoci politycznych. Robert Holtzmann, autor ksiki Bhmen und Polen in 10 Jahrhunderts, z uporem wywodzi: ...nagle i bez etnograficznego podoa nowe pastwo zostao przez pi zdobywcy powoane do ycia... Mona przypuci z wielkim prawdopodobiestwem, e ten twrca pastwa by Normanem Dagonem, przybyym przez morze...
82

Ton tych naukowych przypuszcze rozpozna atwo. Zwaszcza za w miy passus o pici zdobywcy. O ile si nie myl, sowa brutaler Faust nale do najczciej uywanych zwrotw w Mein Kampf Hitlera. Doda jeszcze trzeba, e podczas ostatniej wojny nazistowski dziejopis Ludat zoy rozbrajajco szczere owiadczenie. Po ostatecznym zlikwidowaniu Polski - mwi - naley da ju spokj teoryjce o normandzkim pochodzeniu Piastw; skoro samej Polski ju nie ma - mona spokojnie i rzeczowo zabra si do badania jej pocztkw. No, Polska jest. Ale to jeszcze nie powd, bymy szczerych sw Ludata nie mieli zachowa we wdzicznej pamici. (Swoj drog osobliwa bywa moralno badaczy, zbyt gorliwych w sualstwie. W 1945 roku do rosyjskiego generaa komenderujcego zaog w Berlinie zgosi si pewien niemiecki uczony, znany dawniej z nacjonalistycznego ducha. Przedstawi si jako historyk, profesor, i zgosi gotowo udowodnienia, e nie tylko Pomorze i lsk, ale i Meklemburgia to kraje Sowiaskie. - Niet! - Rosjanin podnis do gestem obronnym. Nie nado! Mieklemburgii nie nado.) Tendencyjne pisaniny rozmaitych nacjonalistw nie s jednak argumentem ani za, ani przeciw. Teori o rzekomo normandzkich pocztkach pastwa polskiego (ktr wyznawali zreszt i niektrzy nasi badacze w ubiegym stuleciu) trzeba obali dowodami rzeczowymi, w sposb powany. Dokona ju tego profesor Jzef Kostrzewski. Powiada on, e gdyby teoria o najedzie wikiskim bya suszna, to na ziemiach naszych w grodach i osiedlach musielibymy znajdowa typowo skandynawsk bro, ozdoby i temu podobne przedmioty. A tymczasem tak nie jest. Znalezisk owych jest wyjtkowo mao. Dotychczas odkopano u nas jeden tylko grb Wikinga (w Ciepem, w powiecie gniewskim). Polski system fortyfikacyjny, jak ju wiemy, nie ma nic wsplnego ze Skandynawi. W mowie naszej istnieje jedna jedyna poyczka nordyjska. Jest ni led, wywodzcy si od staroszwedzkiego: sild. Naley wic odoy do lamusa mniemania oparte o nieszczsny dokument Dagome iudex. Koniecznie za to potrzeba wicej ni dotychczas szanowa Gallowe wzmianki o przodkach ksicia Mieszka. Profesor Witold Hensel powiedzia, e w wietle wykopalisk nie tylko Ziemomys, Leszek i Ziemowit, ale nawet postacie Popiela i Piasta zaczynaj nabiera rumiecw rzeczywistoci. Od strony antropologii to samo gosi profesor Jan Czekanowski, ktry stwierdza w dodatku, e szcztki kostne z okresu wczesnohistorycznego nie wykazuj w ogle adnych pokrewiestw z Normanami. Jedyny wyjtek stanowi Wolin.

83

W latach 1936-1938 prowadzi w Gnienie wykopaliska profesor Kostrzewski, a wczeniej - w latach 1926-1928 - ksidz biskup Laubitz. W podziemiach katedry, pod konfesj w. Wojciecha, wykry on rzecz niezmiernie ciekaw. Byy to warstwy skamieniaego popiou, gruboci okoo pidziesiciu centymetrw, oraz - w samym rodku konfesji gadka paszczyzna z ubitej gliny powleczona tward skorup wapienn. W Poznaniu pod prezbiterium katedry te odkryto warstw popiou, ale sypkiego, dowd zwykego spaleniska. Popi skamieniay powsta chyba z cia organicznych. Dugosz twierdzi, e w Gnienie istnia orodek kultu bogini Nyi. Skamieniay popi moe by resztk skadanych ofiar, a gadka paszczyzna - to podstawa otarza lub sam nawet otarz. Domys znajduje poparcie w faktach pniejszych. Na miejscu dawnej wityni pogaskiej stan chrzecijaski koci-rotunda. W 997 roku Chrobry zoy w nim zwoki w. Wojciecha. Niesabym miastem byo Gniezno za Mieszka I. Uczeni zadali sobie trud policzenia belek, z ktrych skada si wa podgrodzia. Byo ich pidziesit osiem warstw. Jeeli grubo kadej kody oznaczymy skromnie na pitnacie centymetrw, to okae si, e samo drewno utworzyoby cian wysok na osiem metrw siedemdziesit centymetrw. A gdzie glina i ziemia, ktrymi wypeniano przestrzenie midzy belkami? Wa ten wystpi dopiero na gbokoci przeszo piciu metrw poniej dzisiejszej powierzchni. W kocu X lub na pocztku XI wieku nie peni ju funkcji obronnej, zosta zrwnany i stany na nim liczne domy mieszkalne, drewniane oczywicie, o wgowej konstrukcji. Zagadk tumaczy, by moe, ustp z kroniki biskupa merseburskiego, Thietmara, ktry pisze, e w kwietniu 1018 roku spon na podgrodziu gnienieskim koci arcybiskupi razem z pozostaymi budynkami. Po tym poarze zabudowa wzgrza przybraa nowe ksztaty. Dzisiaj archeologowie przychylaj si do pogldu, e we wczesnym redniowieczu istniao w Gnienie wicej kociow ni jeden. Samo przez si nasuwa si pytanie: a gdzie koronowa si Chrobry, skoro katedra spona w roku 1018? Z kronik wiemy tylko, e nastpn wznis Bolesaw miay. Niepodobna przypuci, e pierwsza koronacja w Polsce odbya si byle gdzie, na przykad pod szaasem. Za dobrze poznalimy poziom kultury wieku XI... Pod posadzk obecnej katedry gnienieskiej wykryto pyt wapienn ze szcztkami aciskiego napisu, najstarszego z dotychczas u nas znanych. Majestatyczne litery gosz, e spoczyway w tym miejscu koci trzech ludzi z piciu... Moe zatem grobowiec zakonnikw benedyktyskich, pierwszych mczennikw polskich? I zapewne pamitka po katedrze, ktr
84

wznis Bolesaw Chrobry na uroczysto wasnej koronacji. Katedra gnienieska staa na podgrodziu. To zapisa biskup Thietmar, a wykopaliska w peni potwierdziy jego prawdomwno. Grd gnienieski, stolica Polski, znajdowa si na samym szczycie wzgrza. Katedra leaa poza obrbem jego waw, opodal ich poudniowego stoku. Wiele miejsca powiciem w tych rozwaaniach ludziom, ktrzy rzdzili Polsk z wierzchoka Gry Lecha. Odkrywki tutejsze dostarczyy jednak jeszcze wikszej liczby wiadomoci o tych, co mieszkali niej, na podgrodziu, wok katedry. Trzeba teraz wzi pod uwag nie same tylko wyniki prac powojennych. Jak ju wspomniaem, robotami kierowa tu dawniej profesor Kostrzewski. Zdobywali wtedy ostrogi dzisiejsi profesorowie Witold Hensel i Wojciech Koka, spdziwszy na terenie podgrodzi trzy pracowite lata. Nagromadzono mnstwo danych dotyczcych trybu ycia ludzi zwykych i prostych. Stwierdzono, czym si trudnili, co jedli, jak mieszkali. Zdobyt wiedz zawar profesor Kostrzewski w swej ksice o Kulturze prapolskiej. Sdz, e wolno wyzyska tutaj drobn czstk tych ustale, ktre utoroway drog badaniom dzisiejszym. Profesor Kostrzewski spenetrowa wszystkie warstwy osadnicze a do VIII wieku wcznie. Dotar do prymitywnego czstokou z upanych dyli, czyli do najstarszej fazy obwarowa. Zwraca uwag nie tylko na przedmioty z elaza czy brzu, ale nie pomija najdrobniejszego ziarenka. Dziki temu wiemy, e w Gnienie znajdowa si najobfitszy, najbardziej wszechstronny zbir zb, jakie tylko uprawiano na ziemiach Prapolski. Siano wic proso, pszenic zwyczajn i drobnoziarnist, jczmie, owies i yto. Wbrew dotychczas jeszcze trwajcym obyczajom niektrych plemion sowiaskich zb tych przy siewie nie mieszano, lecz uywano kadej odmiany osobno. Do cia suyy sierpy. Znaleziono nawet okaz sierpa skadanego jak kieszonkowy n oraz przynalen do pikn opraw z rogu. Taki przedmiot by przydatny w podry. Kawalerzysta mg go atwo przytroczy do sioda lub uczepi u pasa. Mieszkacy Gniezna znali len i konopie, sadzili groch i ogrki. Podziwienia godny by poziom sadownictwa. Dojrzeway nad Jelonkiem takie owoce, jakie dzisiaj trzeba sprowadza z zagranicy. Oprcz jaboni, wini, czereni i liw zwykych pielgnowano po sadach liwy winiowate, brzoskwinie, wisienki karowate oraz winorol szlachetn. Sprowadzili j, moe ju, w X wieku, duchowni katoliccy, potrzebujcy wina dla celw liturgicznych.

85

Rolnictwo i sadownictwo byy podstawowymi zajciami mieszkacw podgrodzi poczynajc od fazy najstarszej, od VIII stulecia. Na drugim miejscu naley postawi hodowl zwierzt. Koci ich, wykopane przez profesora Kostrzewskiego i jego pomocnikw, wzi na warsztat profesor Edward Lubicz-Niezabitowski i doszed do bardzo charakterystycznych wnioskw. W Gnienie zebrano wtedy ogem 94 630 szcztkw zwierzcych. Koci zwierzt domowych stanowiy 99,12 procent tej liczby. Dla innych grodw prapolskich, ktre profesor Lubicz-Niezabitowski te bada, rachunek tak wypad: Kecko - 99,7 procent, Pozna - 98,8 procent, Lubicz - 96,2 procent, a uycki Biskupin - 98,631. Powojenne badania wniosy pewne poprawki do tych liczb. W materiale kostnym pochodzcym z Gdaska oraz ze stanowisk na Rusi koci zwierzyny ownej byo od 15 do 20 procent. Jeeli za chodzi o Zwizek Radziecki to wrd tamtejszych wykopalisk znaleziono 16 procent koci zwierzt dzikich. Poprawki te, aczkolwiek bardzo istotne, nie zmieniaj jednak zasadniczego obrazu. Hodowla u Sowian - zwaszcza zachodnich - zdecydowanie przewaaa nad mylistwem. Od bardzo dawnych czasw owiectwo byo u Prapolakw zajciem podrzdnym. Wicej ni jedna trzecia koci zwierzt domowych z Gniezna pochodzia ze wi, nalecych do tej samej odmiany, jak hodowano w Biskupinie. Dwie trzecie wieprzw pozbawionych ywota przez starych Gnienian znajdowao si w wieku powyej dwch lat. A wic tuczniki, hodowane przede wszystkim dla soniny. Tak wielka ilo nierogacizny cakiem grzebie jeszcze jedn teori, ktra uznawaa Sowian za lud koczowniczy. Przecie winia nie znosi wdrwek - hodowl jej zajmuje si tylko czowiek osiady. Bydo domowe z gatunku krtkorogich te plenio si w Gnienie nader obficie. Naleao do tej samej rasy, ktr hodowano u nas w modszej epoce kamiennej i hoduje si do dzisiaj w rodkowej i poudniowej Polsce. Z niej wywodzi si tak zwane bydo czerwone polskie. Trzymano rwnie owce, konie, psy - wikszego i mniejszego gatunku - tudzie koty. Stwr, ktry zawsze chadza wasnymi drogami, zawita do nas stosunkowo pno. A pki si nie zjawi, do ochrony przed myszami suyy oswojone asice. Kur byo bardzo duo. Co do liczebnoci zajmoway one trzecie miejsce po winiach i krowach. Skorup jaj wygrzebano sporo. Lecz za to wbrew oczekiwaniom - wd przecie

86

naokoo a nadmiar - gsi hodowano niewiele. Kaczki byy. Nie wiadomo jednak - swojskie czy dzikie. Bartnikw w Gnienie oczywicie nie brakowao. Znaleziono ich charakterystyczne narzdzia, a take kube z bry skamieniaego miodu na dnie. Rybacy interesowali si szczupakiem i sumem. Pomocnicz gazi gospodarki byo zbieractwo. Wrd znalezisk figuruje szalej jadowity oraz przytulica, ktrej Sowianie wschodni i teraz jeszcze uywaj do barwienia tkanin na czerwono. Resztki mieszka ludzkich przechoway si dobrze w tym wilgotnym gruncie. Widywaem odziomki cian o charakterystycznej zrbowej konstrukcji. Sposb budowania domw ulega znamiennym przemianom. Najdawniejsze chaty byy mae, kwadratowe, o wymiarach 3 x 3 metry, bez podogi, ktr zastpowa gliniany tok. Im wysza warstwa, to znaczy im blisze czasy, tym siedziba ludzka stawaa si wiksza, wygodniejsza. Pierwotne otwarte palenisko z kamieni ujte zostaje w ramy z drewna i w kocu zjawia si piec. W drugiej poowie X wieku i w pocztkach XI budowano w Gnienie domy prostoktne o wymiarach 6 x 4,5 metra, zaopatrzone w starannie wykonane podogi z dranic. Podogi te, czyli ta, spoczyway na podstawach z okrglakw. W poowie XII stulecia mamy ju dom dwuizbowy, o rozmiarach 4,5 x 5,25 lub nawet 7 x 4,5 metra. W rogu wikszej izby znajduje si wysokie palenisko gliniano-kamienne, czyli niewtpliwy piec. Na terenie dzisiejszych Niemiec piece wystpuj w wykopaliskach tak daleko, jak daleko mieszkali niegdy Sowianie. Jako budulec suyo w Gnienie drewno sosnowe. Rzadziej wystpuje db. Jesion i brzoza nale do zupenych wyjtkw. Szpary uszczelniano mchem, ktrego wyrniono siedem gatunkw. Poczynajc od warstwy najstarszej, spotyka si budowle gospodarcze o supowej konstrukcji i plecionych cianach. W pokadzie odpowiadajcym czasom Bolesawa Chrobrego wykryto ani parow, urzdzon na tej samej zasadzie co i dzisiejsze banie w Sowiaszezynie wschodniej, od Niemna poczwszy. Ruszajc w podr lub do roboty w pole mieszkaniec Pragniezna nie zostawia domu otworem, lecz zamyka go na klucz. Okazy ich mona oglda. Jedne miay ksztat sztabki zagitej pod ktem prostym. Typ ten, znany w Polsce od I-II wieku naszej ery, obecnie

87

jeszcze bywa uywany przez ludno wschodniego Mazowsza. Inny klucz przypomina kotwic, jeszcze inny - powszechnie dzisiaj uywane. Skrzynie z cenniejszymi przedmiotami zamykano na kdki. Wedug profesora Hensla znaleziono w Gnienie okoo trzystu paciorkw pochodzenia wschodniego, wykonanych ze szka, krysztau grskiego, opalu i krwawnika, oraz gemm z krwawnika z wizerunkiem Pallas Ateny. O istnieniu zotnictwa wiadczy pytka do wycigania drucikw, dowd uprawiania techniki filigranowej. Saw ciesz si w Polsce i w Europie drzwi katedry gnienieskiej, na ktrych przedstawiono sceny z ycia w. Wojciecha. Jedna z wyobraonych tam postaci ma na nogach akurat takie same buty, jakie nosia ludno prapolska. Zasadniczo wykonywano wtedy dwa rodzaje obuwia. Chodaki, zrobione z jednego kawaka skry, podobne do gralskich kierpcw i nadnarwiaskich kurpi, oraz trzewiki, do ktrych uszycia potrzeba byo dwch lub trzech osobnych patw skry bydlcej albo koziej. Gnieniescy szewcy byli dobrymi majstrami, ale - jak to pniej zobaczymy - nie przewyszali swoich kolegw z innych prapolskich osiedli. Pogrony w zadumie, dugo staem nad gablotk, w ktrej leao sze sdziwych szydeek. Takie same. Zupenie takie same jak dzisiaj. Nie wiem, czy suyy do wyrobu swetrw, czy te szali. W kadym razie nie ulega wtpliwoci, e w Gnienie - podobnie jak w Lednicy, Kruszwicy, Gdasku i Opolu - uprawiano dziewiarstwo. Z innych rzemios miay tu swoich przedstawicieli: tkactwo, krawiectwo, ciesioka, garncarstwo oraz tajemnicza umiejtno obrbki rogu i koci. Nazwaem j tajemnicz, poniewa dzisiaj procederu tego uprawia nie potrafimy. Profesor Kostrzewski pisze, e zmikczanie rogu odbywao si zapewne przez smarowanie go tuszczem i fugowanie w rozczynie popiou i gorcej wody. Mniej wane, jak sobie poczynali ci dawno zmarli majstrowie. Wyroby ich i teraz jeszcze mog zadowoli najbardziej wybredny gust. Sporzdzali igy, zgrzeba, szyda, rylce, pochewki, kubki, pokrywki, yki (XI wiek), jelce i gatki do mieczw, kostki i kamyczki do jakich gier. Ale przede wszystkim grzebienie! Takich ju teraz nikt nie robi. Ksztat ich zbliony do naszych - mamy okazy o jednostronnym i dwustronnym uzbieniu. S grzebienie zaopatrzone w rogowe ochraniacze-pochewki. To wszystko nie stanowi nadzwyczajnoci. Ale sposb wykonania z paru czy kilku pytek rogu spajanych metalowymi, bardzo delikatnymi nitami! Ale subtelne zdobienie rylcem!

88

Na stosunkowo niewielkiej powierzchni znaleziono w Gnienie trzydzieci grzebieni. Troska o uczesanie bya wic rozpowszechniona u mieszkacw. Nie tylko zreszt o uczesanie. Odszukano egzemplarz metalowych szczypczykw do epilacji. Zastanawia za to brak brzytew. Znamy je z epoki uyckiej. Ale z okresu wczesnego redniowiecza nie ma ani jednej, chocia dobrze wiadomo, e noszenie brody nie byo wwczas modne. Do golenia uywano wic chyba dobrze wyostrzonych noy czy pkoskw. Moe zreszt przystrzygano tylko wosy na brodzie noycami, ktrych liczne okazy si odnalazy. Miay dokadnie ten sam ksztat co dzisiejsze noyce do strzyenia owiec - ktrymi Kurpianki wycinaj istne cuda z papieru. Tak - w wielkim skrcie - przedstawia si kultura materialna najstarszego Gniezna. Na to wyglda, e w prastolicy Polski istnia przede wszystkim przemys, ktry dzi nazwalibymy lekkim. Ale gwnym rodzajem wytwrczoci byo rolnictwo. Stao ono tu i w caej Polsce na wysokim poziomie. Od bardzo dawna Gniezno zalicza si u nas do podrzdnych, powiatowych zaledwie miast prowincjonalnych. Do ostatnich czasw nic nie zdradzao tajnikw, ktre kryto wntrze Gry Lecha. Wspaniaa przeszo zasklepia si pod ziemi. W 1038 roku najazd Brzetysawa I zada Gnieznu cikie straty. Potny grd nie opad si Czechom, poniewa - jak pisze kronikarz Kosmas - by nawczas bardzo sabo zaludniony. Brzetysaw mia std zabra wielkie skarby. Oprcz relikwii mczennikw zrabowa zoty krzy - wacy podobno trzy razy tyle co osoba Mieszka I - zote tablice wysadzane klejnotami oraz inne kosztownoci, uwiezione na stu wozach. Gniezno tak dugo stao opustoszae, a w kocioach zaoyy legowiska dzikie zwierzta. Jednake katastrofa wojenna nie wyjania nam powodw postpujcej degradacji prastolicy. W opisach upiestw Brzetysawowych moe by zreszt wiele przesady. Utrata politycznego znaczenia przez to miasto czy si z zasadniczymi zmianami w strukturze pastwa i z przewrotem w dziedzinie ideologicznej. Ale Gniezno dugo jeszcze zachowao znaczenie moralne nie tylko jako kocielna stolica kraju, chocia i to grao rol olbrzymi. W katedrze na Grze Lecha koronowali si wszyscy nasi krlowie a po schyek XIII wieku. Kiedy w 1370 roku przyby na Wawel Ludwik Wgierski, spadkobierca Kazimierza Wielkiego, arcybiskup Jarosaw Bogoria ze Skotnik zada, by nowy monarcha przyj koron nie na Wawelu, lecz na Grze Lecha. Zupenie jakby pragn skoni now dynasti do symbolicznego odbycia drogi przemierzonej przez

89

wygas.

VI Wybierajc si na objazd stanowisk przewidywaem, e najciekawsze rzeczy zobaczy mona bdzie dopiero pod koniec sezonu. Trudno przypuszcza, by rewelacje spoczyway pod sam powierzchni. .Ale do Poznania podyem niezwocznie, w pierwszej kolei, jeszcze w lipcu 1951 roku. Doktor Ryszard Kiersnowski przerazi mnie bowiem wiadomoci, e prace odkrywcze w tamtejszej katedrze maj si ju ku kocowi. Nie byo tak le - podziemne pitra poznaskiej katedry ogldaem jeszcze i pniej. Nikt w caej Polsce nawet nie marzy, co si w nich miao odnale za kilka miesicy... Ale nie auj wczesnej podry nad Wart. W Poznaniu pomocnicy profesora Hensla, magister Jacek laski i student Jan ak, kopali w dwch miejscach na Ostrowie Tumskim. Pierwszy z nich w ogrodach seminarium duchownego poszukiwa ladw dawnego podgrodzia, W poprzednich sezonach udao si tam uchwyci warstw osadnicz sigajc, by moe, IX wieku. Stwierdzono rwnie fakt sztucznego podnoszenia terenu pod zabudow. Zarys odkopanej chaty wiadczy, e gospodarzowi dokuczaa woda zaskrna. Podmakao od spodu. Wobec czego wzi opat, warstw piasku podwyszy polep i pobudowa si na nowo. Jackowi laskiemu nie dane byo dokoczy poszukiwa. Jesieni 1951 roku ten bardzo zdolny uczony z najmodszego pokolenia archeologw zgin w katastrofie lotniczej koo odzi. Nauka polska poniosa strat bardzo cik. W chwili gdy archeologia nasza ruszaa do wielkich zada - zgin jeden z najlepszych. Drugi zesp wykopw lea midzy katedr a kocioem Najwitszej Maryi Panny, w ogrdkach kapitulnych. W lipcu odkrywki byy jeszcze pytkie. Otaczajce drzewa zdaway si powie od upau, dostrajay si barw do suchych jak pieprz cian dow. Jedyn plam ywego koloru stanowi samotny sonecznik, pochylony nad jam jakby przez ciekawo. Niewiele interesujcego mg wtedy zobaczy na dnie. Chyba tylko aw kamienn, co

90

w rodzaju niewysokiej grzdy z lunych gazw, co na do dugiej linii wznosia si ponad powierzchni. Domylano si, e bya to reszta obwarowa, ktrymi w XIII stuleciu Przemys I dodatkowo umocni Pozna. W biurze ekspedycji, to znaczy w malekiej budce drewnianej przytulonej w cieniu orzecha woskiego, z triumfem pokazano mi plon pracy owego dnia. Bya to moneta, pieniek wielkoci guzika od koszuli. Po jednej stronie widnia wyranie orze polski, po drugiej wizerunek lilii. Pamitka po Kazimierzu Wielkim, moe po krlowej Jadwidze. Kiedy zjawiem si w Poznaniu po raz wtry, pracujce opatami studentki musiay si ju rozsta z letnimi szatami, przywdzia natomiast robocze kombinezony. Tarcza ciekawego sonecznika znika, odyga sterczaa prosto, jakby j co znad jamy odepchno. Zamiast tego i suchego piasku - zway mokrej ziemi barwy oowiu. Wykop gwny zia szeciometrow gbokoci. Z dna bucha kwany zaduch gazu botnego, metanu. Na samym spodzie robotnik w fioletowym kombinezonie i butach gumowych babra si w bagnie. Szufelk od wgla wybiera bocko. Spomidzy belek brudnymi strukami wyciekaa woda. Zaskrzypia bloczek i pojechao w d blaszane wiaderko-czerpak. Pod stopami pracujcego czowieka bez ustanku pkay pcherzyki gazu. Na dole, od kraca do kraca wschodniej czci wykopu, sterczaa ciana z grubych belek dbowych. Byo ich sze. Tworzyy drewniany mur, wysoki obecnie na sto szedziesit pi centymetrw. Kad z poziomo uoonych kd podtrzymyway z obu stron potne hakizaczepy. Biegy lini pionow w zasadzie, ale regularnie powyginan. Pradawni architekci rozmieszczali je bowiem systematycznie, parami, co sto dziewidziesit lub co sto szedziesit trzy centymetry. Czynili tak po to, by haki nie leay bezporednio jeden pod drugim i nie wpieray si w siebie. W bierwionach poziomych poczynione byy odpowiednie trapezoidalne wycicia dla przepuszczania dyli poprzecznych, tych z zaczepami. Za t cian, jakby za ram podtrzymujc od frontu, leaa wysoka awa z kamieni (jej szczyt uwaalimy poprzednio za reszt umocnie z doby Przemysa I). Wszystko razem ciana z belek i awa kamienna - stanowio co w rodzaju progu czy podmurwki wau waciwego, ktry od strony wewntrznej wzmocniony byk dodatkow palisad. Wrd jej tramw pracuje w tej chwili Jan ak wraz z towarzyszkami. Ostronie wygrzebuj ziemi, na arkuszu milimetrowego papieru natychmiast oznaczaj pooenie kadego kawaka drewna, nawet kadego kamyka.
91

Zszedem tam do nich po drabinie. Byem zamylony, nie bardzo zwaaem, co robi, nie chciao mi si depta po ostatnich szczeblach. Ale oburzony okrzyk studentw natychmiast przywoa mnie do porzdku. Gruba koda dbiny zaczta mi si mikko ugina pod stop. Nie byle jakiej niespodzianki dostarczy Pozna w 1951 roku. Wyjrzao spod ziemi umocnienie, ktrego widok i dzi jeszcze wzbudza szacunek. Patrzc na nie, mimo woli wprost zaczyna czowiek rozmyla, jak te to wszystko musiao si przedstawia takiemu, co osonity drewnianym szczytem, z oszczepem w garci i siekier za pasem, prbowa zdobywa twierdz. A wic najpierw musia pokona wod, przeby rozlewiska Warty i Cybiny. Potem brn przez mokrada. Bo grd stan na bagnie. Zanim pooono pierwsz kod warowni, pokryto trzsawisko plecionk z faszyny. Wida j i teraz. Wida nawet t jak ko soniowa kor gazi brzozowych. Szturmujcy da sobie rad z bagnem, nie dosiga go tam strzaa z uku. Teraz natkn si na grube erdzie wbite pionowo oraz na luno wrd nich narzucane belki i kamienie. Przeazi i przez to. Dociera do pionowej niemal ciany - tamtej z zaczepami - wysokiej na dwa przeszo metry. Ponad gow ma jeszcze aw kamienn i dopiero wa waciwy - co najmniej dziesi metrw - z ktrego gradem lec kamienie, strzay, groty, leje si smoa i ukrop. W 1005 roku cesarz Henryk II nie ruszy do szturmu. Wola zawrze pokj. W zachodniej czci wykopu nie spreparowany jeszcze wa wyglda jak wielki obcy pagr. Badacze od razu wysunli domys, e znalezisko nie jest starsze ni stulecie XI, moe nawet znacznie modsze. Ale wie si ono cile z odkryciami, ktre profesor Hensel poczyni na Ostrowie Tumskim przed wojn. Wa odsonity w roku 1951 posiada t sam budow co i fortyfikacje Mieszka I. By tylko od swego pierwowzoru znacznie w t 1 e j s z y. Mieszko I umacnia si jeszcze solidniej. Okazuje si, e w poowie X stulecia zastosowano w Poznaniu now i nigdzie dawniej nie spotykan form obwarowywania: aw kamienn. Zwiedzilimy ju poprzednio Ostrw Lednicki oraz Gniezno, wobec tego wiemy, e od poowy X stulecia zjawiaj si w Polsce dwa nowe elementy budownictwa obronnego - zaczepy waowe i awy kamienne. Zgodnie z przypuszczeniami uczonych naley przyj, e zdobycze te zawdzicza kraj epoce Mieszka I. Ale to jeszcze nie wyjania kwestii okolicznoci, ktre skaniay ludzi do wysilania umysw. Bo jeeli dokonywali ulepsze, to chyba istniaa potrzeba ich
92

wprowadzania. Lista udoskonalajcych pomysw X wieku nie zostaa jeszcze wyczerpana. Teraz jednak chodzi bdzie nie o taki czy inny wynalazek, ale o zmian treci samego pojcia grodu. Ilekro wymieniamy to sowo, zaraz wyobraamy sobie piercie waw i pust kotlink w ich wntrzu. Dawniej mogy si tam wznosi chaty, domy czy ziemianki - teraz i ladu po nich nie zostao. W kadym razie zdaje si nie ulega wtpliwoci, e wntrze owego piercienia stanowi jedn, niepodzieln cao. Przekonanie to nie jest cakowicie bdne. Istniej, owszem, grody jednolitego typu. Zalicza si do nich chociaby Tum pod czyc. Spotyka si jednak, i to czsto, inn odmian. Mieszkacy Warszawy nie musz daleko wdrowa, by si z ni zapozna. W Rokitnie koo Bonia, nad osuszonymi botami Utraty, wznosi si grodzisko kasztelanw rokickich. Powstao pno, w XIII wieku; i reprezentuje pene, rozwinite polskie redniowiecze. Prace pod kierunkiem magistra Aleksandry Cofta doprowadziy tam do wykrycia kompletnego warsztatu zotniczego. Grodzisko w Rokitnie jest niewielkie, tratwo je obj jednym rzutem oka. Ludno stronia od miejsca, zwanego ys Gr, co najwyej grzebaa tam samobjcw. Moe dlatego way nie ulegy zniszczeniu, cay krg wida dokadnie. Nie uszkodzi ich i Kociuszko, ktry w roku 1794 ustawi tu bateri i walczy z Prusakami. W Rokitnik niczym na wyranym planie, mona obserwowa istot ulepszenia dokonanego w stuleciu dziesitym i dziedziczonego przez pniejsze pokolenia. Way biegn koliskiem, normalnie. Ale w ich wntrzu znajduje si jeszcze jeden krg, may i przylegajcy do wau gwnego. W planie poziomym mamy wic co w rodzaju pawiego oka. Niekiedy zreszt to umocnienie wewntrzne mogo czciowo wystawa poza obrb zewntrznego. W takim razie way wikszego koliska dochodziy z obu stron do piercienia mniejszego, zrastay si z nim na gucho. A wic ludno, ktra zamieszkiwaa tak obwarowan przestrze, dzielia si zasadniczo na dwie kategorie. Jedna, znacznie liczniejsza, korzystaa z ochrony pojedynczego wau, tego duszego. Druga, liczebnie mniejsza - bez wtpienia uprzywilejowana, bez wtpienia rzdzca siedziaa w wewntrznym umocnieniu, ktre istniao nie tylko po to, by dostarcza dodatkowej ochrony przed postronnym nieprzyjacielem. W wszym piercieniu waw, czyli w grodzie waciwym, znajdowa si orodek rzdzenia - kasztelani w Rokitnie, pastwem w
93

Gnienie. Pracowicie odgrzebywane przez archeologw resztki chat, a raczej rozplanowanie ich zabudowy, wiadcz o charakterystycznym zjawisku. Zwyczajne posplstwo nie miao wida prawa budowa si tu przy waach grodw waciwych. Domostwa jego musiay przestrzega dystansu. Jeli si kogo chce skutecznie pilnowa i mie na oku, nigdy nie naley pozwala mu podchodzi zbyt blisko. Zasad t znali na wylot Krzyacy, ktrych twierdze domy leay z reguy o kilka kilometrw od miasta zamieszkaego przez ludno zalen. Dworw szlachty polskiej te nie budowano w samym rodku wsi paszczynianych. Rozplanowanie wntrza wczesnoredniowiecznych grodw polskich podzia ich na grd waciwy i podgrodzie - jest nie ulegajcym najmniejszej wtpliwoci dowodem podziau klasowego i stanowego ludnoci. Podzia ten zacz si wyksztaca od czasw bardzo dawnych i rezultatem tego procesu byo uformowanie si na naszych ziemiach organizacji politycznej, pastwowej. Najpierw plemiennej (co moe oznacza: terytorialnie szczuplejszej), potem ponadplemiennej, oglnopolskiej. Szlimy normaln drog, bo wszdzie wszak warstwa spoecznie grujca zagarnia wadz polityczn lub tworzy j. W drugiej poowie X wieku obserwujemy daleko ju posunit faz tego procesu, wyrane skrystalizowanie si podziau. Dobrze napisaem: obserwujemy. Bo kady przecie moe pojecha i popatrze na mae, a silne grody ksice powstajce wewntrz obszerniejszych osiedli. Mona to obejrze w Gnienie, Poznaniu, Biskupinie, Gieczu, Rokitnie, Wrocawiu, Niemczy, Gdasku, zapewne w Krakowie oraz w grodach Ziemi Lubuskiej, zdobytych i na nowo ufortyfikowanych przez Mieszka I. Druga polowa X stulecia... Wtedy zostay wynalezione awa kamienna i konstrukcja hakowa, czyli elementy znakomicie wzmagajce obronno grodw. W drugiej poowie X stulecia stana w Poznaniu twierdza, na ktrej osabion podobizn i teraz jeszcze straszno patrze. W drugiej poowie X stulecia ksi polski Mieszko I przyj chrzest. Trudno, a nawet w ogle niepodobna przypuci, e fakty te przypadkiem tylko zbiegy si w czasie. Tradycyjne zapatrywania na powody przyjcia chrztu przez Polsk byy od dawna ustalone i nie dopuszczay wtpliwoci. Mieszkowi chodzi miao o zabezpieczenie si przed najazdami niemieckimi. Pragn wytrci Germanom z rki argument o pogastwie Polski i przez to pozbawi ich prawa do interwencji zbrojnej. (Teoria o koniecznoci nawracania
94

pogan mieczem istniaa dugo; w XV wieku wietnie zwalcza j podczas soboru w Konstancji rektor uniwersytetu krakowskiego, Pawe Wodkowic z Brudzenia; odnis zwycistwo, lecz tylko teoretyczne - mocarstwa wcale nie wyrzeky si ideologicznego pretekstu do prowadzenia wojen zaborczych.) Tradycja dugo nie ywia w tym wzgldzie wtpliwoci. Historycy sprostowali jej bdy, ale mylne mniemania jeszcze si koacz tu i wdzie. W 1946 roku ukazaa si ksika profesora Gerarda Labudy: Studia nad pocztkami pastwa polskiego. Jest ona niezwykym dowodem sztuki dawania sobie rady z mtnymi, pogmatwanymi tekstami redniowiecznych zapisek. Profesor Labuda podway mniemania, e Mieszku I podj sw decyzj pod naciskiem niemieckiego niebezpieczestwa. W latach 963 - 972 w ogle nie byo konfliktu Polski z Niemcami. Mieszko uwaany by oficjalnie za przyjaciela cesarza. Maestwo z ksiniczk czesk Dobraw - a wic wstp do chrztu - zawar powodowany chci zniweczenia bardzo niebezpiecznego sojuszu, ktry wtedy czy Czechw z Wieletami, czyli zwizkiem plemion sowiaskich na zachd od dolnej Odry. W latach 964 - 965 Mieszko ponosi klski nie z rki cesarza, z ktrym wcale nie wojowa, tylko od Wieletw. Zamiar si uda. Przymierze Pragi z Redgoszcz zostao zniweczone. Obawy przed sowiaskimi pobratymcami zza Odry nie pozostay bez wpywu i na sam decyzj przyjcia chrztu. Wieleci bowiem nadawali si doskonale na gronego wspzawodnika dynastii piastowskiej. Zwizek ich przeywa w X stuleciu szczyt wietnoci. A trzeba pamita, e nosi on charakter republikaski, nie zna wadzy monarchicznej, co musiao oddziaywa przycigajco na wszystkie czynniki polskie, ktrym wadza Piastw nie sza w smak. Prcz tego Wieleci rozporzdzali potn broni natury ideologicznej. Na ich ziemiach znajdoway si wane orodki starego rodzimego kultu. W stolicy zwizkowej, Redgoszczy, oddawano cze Swaroycowi, bstwu Sowiaskiemu, ktre miao czcicieli i na Pomorzu Gdaskim, a moe nawet i w samej Wielkopolsce. Sprawy religijne doskonale si nadaway do torowania drogi wpywom politycznym. Nie tylko zreszt w X wieku... Dlatego sia atrakcyjna orodka kultowego w Redgoszczy - pisze Gerard Labuda poczona z wyran tendencj podporzdkowania sobie ssiednich plemion sowiaskich w dorzeczu dolnej Odry, na dalsz met moga stanowi dla Mieszka grob obalenia ustroju, a co najmniej ograniczenia wpyww politycznych dynastii piastowskiej do ziem cile

95

polaskich. Dla zapobieenia tej akcji, a nade wszystko odcignicia narodu spod dziaania obcych orodkw politycznych i kultowych, wspaniale si nadawaa religia chrzecijaska, religia oficjalnie panujca w najpotniejszych w owym czasie pastwach europejskich, ssiednich Czech nie wyczajc. Jeli w tym zbiegu okolicznoci brak Mieszko i pod uwag i Niemcy, to tylko jako ssiada Wieletw od ciany zachodniej, ssiada znanego ze swego wrogiego dla zwizku tego stosunku. Niemcy te byy pastwem chrzecijaskim i nawizanie bliszej z nimi cznoci moliwe byo tylko po przyjciu wiary chrzecijaskiej. Chrzest uatwia Polsce polityk wobec wielkiej potgi - cesarstwa. Pomaga jej niejako urzdza si na wyszym szczeblu ni ten, ktry znaa dawniej. Nie wystarcza rozejrze si w zewntrznopolitycznych motywach postpowania Mieszka. Wszyscy wiedz, e wadca pastwa, ktrego ludno dzieli si na stany czy klasy, stoi wobec skomplikowanego frontu wewntrznego. Tote kade jego posunicie trzeba rozpatrywa i z tego punktu widzenia. Bo to jednak chyba nie tak byo, e Piastowie mieli pod berem samych tylko zgodnych, miujcych si wzajemnie, niezomnymi wizami solidarnoci poczonych Polakw. Przesadza nie warto - opisane przez kronikarzy fakty wiadcz, e wczesny lud polski wola podlega wasnym ksitom czy krlom ni obcym. Wi istniaa, pojcie ojczyzny tworzyo si z wolna. Ale to wcale nie wykluczao antagonizmw wewntrznych, ktre s zjawiskiem normalnym. Profesor Labuda tak pisze o chrzcie Polski: Pewn rol mg tu te odgrywa czynnik sakralny, wizany w religii katolickiej z wadz monarsz, a obcy religii pogaskiej Sowian; mogo to wpyn na podniesienie znaczenia dynastii piastowskiej wewntrz kraju, podobnie jak w ssiednich Czechach. Uczeni zawsze wyraaj si ogldnie, literatowi piszcemu o historii wolno mielej sobie poczyna. Mieszko I by wadc bardzo zdolnym i przewidujcym, o czym zawiadczyy jego uczynki. Mona wic przypuci, e zastanawiajc si nad spraw chrztu, na pewno interesowa si stosunkiem nowej wiary do jego wasnej wadzy. Koci poucza, e wszelka wadza pochodzi od Boga. W drugiej poowie X wieku, jak ju wiemy, w osiedlach polskich wydziela si bardzo wyranie grd waciwy, orodek wadzy ksicia i jego namiestnikw. Czynnik rzdzcy wyodrbnia si ju talkiem od spoeczestwa, oddala si ode widomie, odgradza si i zabezpiecza mocnymi waami warowni. Jasne przecie, e przyjcie religii, ktra z wadz

96

monarsz wie pewien czynnik sakralny, obcy dawnym wierzeniom Sowian, ley w nurcie tej samej tendencji politycznej, ktra pozostawia nam rzeczowe pamitki w postaci grodw pastwowych w Gnienie, Poznaniu, Wrocawiu. Kocioy katolickie, wznoszone w tyme Gnienie, Poznaniu, Wrocawiu, czycy, na Lednicy i w tylu innych miejscach, staway si dodatkowymi filarami ustroju. Zacz si on ksztatowa gboko w pomroce wiekw, a w poowie X stulecia ostatecznie okrzep. Pradawna rusztowa konstrukcja waw grodowych i na obc modl wznoszone kamienne mury wityni chrzecijaskich w stosunkach wewntrznych pastwa peniy podobne zadanie. Utrwalay, zabezpieczay przed wstrzsami, podtrzymyway piastowsk monarchi. W kamiennych zamkach, stawianych w pobliu kociow, mieszka wadca - pomazaniec boy. Posuch wobec niego by obowizkiem religijnym dla poddanych. wietna liturgia, nowa sztuka otaczay blaskiem otarz, ale i tron. Niczym do chleba powszedniego przywyklimy do sdw, e przyjcie chrztu jest pocztkiem nowej ery, progiem, ktry Mieszko I wiadomie przestpi, aby wprowadzi kraj na zupenie nowe szlaki. Chrzest otwiera wiey rozdzia od dawna trwajcej naszej historii, to niewtpliwa prawda. Ale wolno chyba zaryzykowa twierdzenie, e dla samego Mieszka przyjcie chrzecijastwa wane byo przede wszystkim jako zakoczenie, ukoronowanie dziea tworzenia monarchii, nie za jako desperackie niemal wyrwanie si ze starego w nowe. W Kulturze Stefana Czarnowskiego czytamy o innych krajach: Przyjcie chrzecijastwa przedstawia si przeto jako akt nie pierwiastkowy, ale kocowy procesu upodabniania strukturalnego i funkcjonalnego spoeczestw barbarzyskich do zrnicowanych, zindywidualizowanych i opartych na podstawie grupy lokalnej, nie za plemiennej, spoeczestw dawnych prowincji imperium. Stefan Czarnowski mia na myli Imperium Rzymskie, ktre jednoczyo kiedy kraje najbardziej kulturalne. Upado ono pod ciosami ludw barbarzyskich. Stopniowe przyjmowanie chrzecijastwa przez nie oznaczao postpujcy proces upodabniania do dawnych prowincji imperium, zaawansowanych w rozwoju. Daleka Polska, ktra nigdy w skad tego imperium nie wchodzia, te pracowaa nad upodobnieniem si. I dla niej chrzest oznacza koronacj wielowiekowej pracy. Tajemnica polega na tym, e Polska ju w dobie pogaskiej o wasnych siach dorosa do mniej wicej tego samego poziomu, ktry posiaday bliskie jej granicom kraje chrzecijaskiego Zachodu. Decyzja przyjcia chrztu bya dla naszej historii wielkim dobrodziejstwem. Zyskalimy na

97

kadym polu. Nigdy nie zdoamy wysowi wartoci dbr kulturalnych, ktre wskutek tej decyzji stany dla nas otworem. Mieszko I okaza si politykiem naprawd przewidujcym. Zosta chrzecijaninem, zanim przyszo mu skrzyowa miecz z Niemcami. Naley tylko wystrzega si pogldu, e zmiana wiary uczynia z Polski jaki kraj wyjtkowy albo e odbya si w warunkach niezwykych, nieomal cudownych. Przeciwnie - szlimy zwyczajn drog tych narodw, ktre umiay sprawnie sobie radzi. Mieszko I wada pastwem obszernym i zagospodarowanym wcale dobrze. Co si tyczy techniki przemysowej - Polska wcale nie wloka si w ogonie wczesnego wiata. W dziedzinie techniki obronnej - inni mogliby si u niej wielu rzeczy nauczy. Warto ju nareszcie da sobie spokj z wyobraeniami o Prapolakach jako o dzikoludach, ktrzy jeli im handlarz niemiecki odrobiny elaziwa nie przywiz, skazani byli na uywanie kamiennych narzdzi. Wedug profesora Zygmunta Wojciechowskiego, w 963 roku pastwo Mieszka obejmowao 192 924 kilometry kwadratowe. (Czechy wczesne wraz ze lskiem i ziemi krakowsk 151 936 kilometrw kwadratowych; przy okazji trzeba przypomnie, e Kazimierz Wielki zaczyna rzdy od 106 300 kilometrw kwadratowych.) W skad wczesnej Polski wchodziy: Wielkopolska, Pomorze Wschodnie, Mazowsze, ziemia sandomierska, Grody Czerwieskie i ziemia przemyska. Przyjmujc chrzest szykowa si Mieszko do lwiego skoku. W przecigu dwudziestu trzech lat nastpnych zdoby Pomorze Zachodnie wraz ze Szczecinem, ca Maopolsk z Krakowem, cay lsk z Wrocawiem, a straci tylko Grody Czerwieskie na rzecz Rusi. Pogld wyej wyraony podzielaj niemal wszyscy nasi historycy. Wyjtek stanowi profesor Jan Natanson-Leski. Gosi on, e Mieszko wcale nie zdobywa Maopolski i lska, gdy odziedziczy je po przodkach. Wojn w 990 roku - w ktrej uczestniczy jako sojusznik Polski graf Zygfryd, ojciec kronikarza Thietmara, zajadego wroga Polski - toczy z Czechami o uyce i zdoby je wczeniej przyczy Pomorze Zachodnie. Jak widzimy, rewizja pogldw odbywa si w kierunku dla Mieszka pomylnym. Jake to pogodzi z tradycyjnym wyobraeniem o wadcy, ktry pogrony w rodzimej dziczy doszed prawie do granic rozpaczy i pragnc uratowa si od ostatecznej klski - porzuci wiar ojcw? Mona przypuszcza, e byo odwrotnie. Pastwo Mieszka osigno ten stopie rozwoju, e dawna, plemienne czasy pamitajca wiara pogaska nie tylko przestaa wystarcza, ale

98

musiaa ju dziaa jak kula u nogi. Niewtpliwie ptaa przecie ksicia licznymi wizami starych obyczajw, stawiaa go poniekd na rwni z ludem, ktry on wanie stara si mocno wzi w karby. Po zdobyciu Szczecina Mieszko-poganin musiaby kania si tam Trzygawowi, szanowa jego kapanw, ktrzy by stanowili najbardziej naturalny orodek opozycji, wyposaony ponadto w znaczny zakres niezalenoci. Mieszko sta wic poniekd wobec dziejowej koniecznoci zmiany wiary. Musia postara si a now wi ideologiczn, tak, ktra by odpowiadaa rzeczywistym stosunkom w jego pastwie. Przyjcie chrzecijastwa znakomicie si zgadzao z oglnym kierunkiem rozwoju wczesnopiastowskiej Polski. W jaki czas pniej Wodzimierz Wielki zacz w Kijowie rozmyla nad tym samym zagadnieniem, ktre Mieszko ju rozwiza. Ruski ksi przeprowadzi szeroki wywiad, zbiera wiadomoci o rozmaitych wiarach i obrzdkach. Wiemy o tym, bo kronikarze zapisali. Z tego, e u nas pimiennego wiadka zabrako, nie wolno wysnuwa faszywych wnioskw. Mieszko te na pewno dobrze si namyla i bada. Nie mam zamiaru obcia profesora Zygmunta Wojciechowskiego odpowiedzialnoci za powysze wywody. Chc tylko przypomnie jego znakomite studium: Gniezno-PoznaKrakw na tle ksztatowania si pastwa Piastw. Uczony zastanawia si nad powodami, ktre skoniy Mieszka do zbudowania w Poznaniu bardzo silnej twierdzy i do przeniesienia tam stolicy (inni badacze sdz, e Pozna nie by stolic, wysun si tylko na jedno z czoowych miejsc w pastwie). Dochodzi do wniosku, e przyjcie chrztu oznaczao nieunikniony konflikt z Wieletami. Dlatego Mieszko umocni si a tak silnie w Poznaniu oraz w innych grodach zwrconych frontem ku Odrze. Profesor Wojciechowski nie traci jednak z oczu i tego niespornego faktu e wprowadzenie chrzecijastwa oznaczao powane ryzyko w stosunkach wewntrznych. W zakoczeniu swego studium pisze mianowicie tak: Z drugiej strony powstaje nowa sytuacja wewntrzna. Elementy wrogie nowej wierze z natury rzeczy musiay czu czno z plemiennie i religijnie bliskimi sobie Wieletami; krtsza bya droga od bstw polaskich do wieleckiego Swaroyca ni od tyche bstw do Boga chrzecijaskiego. Przemoenie elementw opozycyjnych w stosunku do nowej wiary stao si rwnoczenie momentem ostatecznego przeobraenia przez ksicia jego sytuacji w odniesieniu do spoeczestwa. Widomym wyrazem tego przemoenia, a zarazem idomym dowodem zwizku tego faktu z przyjciem chrztu jest grd poznaski wzniesiony przez

99

Mieszka I w drugiej poowie X wieku. Tym samym za przyjcie chrztu okazuje si momentem zupenie zwrotnym w historii ziem polskich: jest zdecydowan cezur pomidzy dziejami plemiennymi a pastwowymi. Zdaje si wic, e wolno podtrzymywa poprzedni tez. Dla Mieszka I przyjcie chrztu rwnao si zakoczeniu, ukoronowaniu procesu tworzenia monarchii, ktry to proces rozpocz si dawno, w epoce plemiennej. Ale - jak zachowao si spoeczestwo? Ludzie musieli przecie pojmowa e nowa wiara bdzie utrwala i jeszcze bardziej pogbia istniejcy porzdek, podzia spoeczny i wadz monarchy. Opozycjonici sympatyzowali z Wieletami. Zapatrywania tradycyjne sprawiaj takie wraenie, jakby ich ojcem duchowym by biskup Thietmar, ktry ju za Chrobrego napisa o czynie Mieszka: I natychmiast w lad za gow i swoim umiowanym wadc poszy uomne dotd czonki spord ludu i w szat godow przyodziane w poczet synw Chrystusowych zostay zaliczone... Mieli wic Polacy zachowa si potulnie i grzecznie. Posuchali ksicia, dali si przekona i przyjli now wiar. Troch tam sobie po mierci Mieszka II pohaasowali - przede wszystkim na barbarzyskim Mazowszu - i dali spokj. A w poowie XIII wieku legat papieski rozkaza, aby w kocioach wykadano Skad Apostolski po polsku, poniewa nikt z ludu nie umia mu wyjani, w co waciwie wierzy. Archeologia zaprzecza sielankowym wyobraeniom. Ziemia zdradza dowody

zdecydowanego konserwatyzmu religijnego u naszych przodkw. Nie brakowao wrd nich takich, ktrzy z uporem trzymali si starej wiary. Jeszcze przed wojn doktor J. urowski penetrowa trzy cmentarze z XI wieku. Dwa z nich leay w powiecie piczowskim, jeden w krakowskim. Midzy pidziesicioma czterema zbadanymi nieboszczykami by tylko jeden taki, ktremu chrzecijaskim obyczajem skrzyowano rce na piersiach. Pozostae mogiy zdradzay pogaski rytua obrzdowy. Jerzy Gssowski opowiada mi w Biskupinie ciekawe rzeczy na ten temat. Wspomina o grobie odkopanym w Modzikowie (powiat roda). Spoczywa w nim niewtpliwie chrzecijanin. Ale tu pod grobem - zawczasu wida przygotowana - leaa warstwa niewtpliwie pogaskich naczy obrzdowych. A pod samym szkieletem - naczynie rozbite, dowd sprawionej tryzny. Szczeglnie uporczywy konserwatyzm kultowy zdradzaj mogiy mazowieckie. Dugo trwa zwyczaj wkadania do trumien przedmiotw codziennego uytku, z
100

czym walczyo duchowiestwo. A po XV stulecie ludno grzebaa swych zmarych na wyspie Jeziora Lednickiego. To nie byo takie atwe wozi si z nieboszczykiem i trumn poprzez szerok wod. Pogoda nie zawsze bywa pikna, a przy troch tylko silniejszym wietrze dobrze tam koysze. Moe naprawd wierno starym obyczajom kazaa obrci na cmentarz miejsce, w ktrym ongi pon ogie wiary pogaskiej. A teraz powrmy na chwil do podczyckiego Tumu. Pora ju wywiza si z danego przyrzeczenia i opowiedzie, co profesor Jadewski i jego zastpca, Andrzej Nadolski, odszukali w tamecznej studni, wykopanej nie wczeniej ni w roku 1107, a zasypanej na pewno przed rokiem 1293. Ni mniej, ni wicej, tylko niezbite dowody, e w Polsce, w stuleciu XII lub XIII, w samej siedzibie ksicia czyckiego i o trzysta krokw od kocioa, uprawiany by kult phalliczny. Dwa drewniane, realistycznie wyrzebione phallusy odwieziono std do muzeum dzkiego. Jeden by uamany, drugi cay i ozdobiony u nasady wizerunkiem gowy bstwa. Zagadk pomogy rozszyfrowa studia profesora Borysa Rybakowa. Wynika z nich, e druyny ksice na Rusi odprawiay obrzdy, polegajce na moczeniu takich phallusw w wiadrze z wod. Rozlewano j potem do czarek i kady uczestnik wypija po jednej (moe to nie przypadek, e w czyckiej studni znalazo si i wiadro). Na upartego twierdzi mona, e ostatnia ofiara pogaska na ziemiach polskich zoona zostaa w roku 1937. Badacz niemiecki Fritz Geschwendt widzia wtedy naczynie z gotowanymi kartoflami ustawione u stp pogaskiej jeszcze rzeby kultowej (niesusznie zwanej mnichem) w okolicach ly. W 1951 roku siedemdziesicioletnia lzaczka Maria Cebula, mieszkanka wsi Strzegomiany, dobrze sobie przypominaa te i im podobne obyczaje. Arcybiskup wrocawski dopiero okoo roku 1928 zakaza odprawiania tradycyjnych sobtek na ly. O wszystkim tym dowiedziaem si od profesorw Marii i Wodzimierza Houbowiczw, ktrzy kieruj wykopaliskami na Dolnym lsku. Przedostatni rozdzia tego tomu opowie o przeytkach pogastwa trzymajcych si w dzielnicach bliszych Wisy. adne wspczesne rda nie mwi nam, jak naprawd przebiegaa stopniowa chrystianizacja ludu polskiego. Wolno tylko przypuszcza, e przez bardzo dugi czas istniay obok siebie dwie kultury, dwa systemy wierze i poj moralnych. Chrzecijastwo polskie miao ju wasn histori, mczennikw i ascetw, a lud wiejski nadal hodowa zwyczajom wiodcym si wprost z pogastwa. Dopiero w XIII wieku nastpio prawdziwe przenikanie w d. Synne Kazania witokrzyskie, spisane po polsku, mieciy si w niewielkiej ksieczce.
101

Wacicielem jej mg by mnich z ebraczego zakonu, franciszkanin czy dominikanin. Dziaa wrd ludu, gosi wiar w jego jzyku, potrzebowa ksiki, ktr by mg stale mie przy sobie. Nie majc wiadectw bezporednich, moemy jednak wnioskowa, posugujc si wiadomociami zaczerpnitymi z dziejw innych, a bliskich nam narodw. Okoo roku 1537 pisak biskup mudzki Melchior Giedroy: W bardzo wielkiej czci mojego biskupstwa nie ma nikogo, kto by si raz w yciu spowiada, kto by si raz w yciu komunikowa; nikogo, kto by umia pacierz lub znak krzya witego; nikogo, kto by mia jakkolwiek wiadomo o tajemnicach wiary. Zadowalaj si jednym: My nie lutrzy, w pitki misa nie jadamy. Powszechnie ofiaruj gromom, czcz we, szanuj dby i lipy jako wite, ofiarujc im kury, miody, sery w razie choroby czy nieszczcia; dusze zmarych racz ucztami i wiele podobnych dziww za grzechy nie licz. Tak si dziao w sto siedemdziesit cztery lata po oficjalnym chrzcie mudzi. Wiek XVI moliwoci oddziaywania na lud znacznie wiksze ni w X czy XI. Mona przypuszcza, e w Polsce konserwatyzm pogaski by sabszy, bo adni Krzyacy nie obmierzili tak chrzecijastwa, jak to miao miejsce na mudzi. Ale te niepodobna naiwnie mniema, e stara; zakorzeniaa wiara dala si od jednego zamachu zetrze. Konserwatyzm pogaski to sprawa ciekawa, po trosze zalatujca nawet sensacj. Trzeba j bada, bo wnioski z niej pynce niwecz mity, i to wszelkie - zarwno mesjanistyczne, jak te o papudze narodw. Okazuje si po prostu, e i w tej kwestii wszystko u nas dopasowywao si do przecitnej. Ciekawe rzeczy, godne badania, drogie - bo rodzime. Lecz nie ma powodw ani do wstydu, ani do wynoszenia si nad innych. Zachodziy jednak zjawiska, ktre do zasadniczo odrniay Polsk od wczeniej ochrzczonych krajw Zachodu. Posuchajmy, jak Rgine Pernoud przedstawia w ksice o krzyowcach wizyt papiea Urbana II we Francji. Byo to w roku 1695, w przeddzie pierwszej krucjaty: W XI wieku papie, gowa chrzecijastwa, bez wtpienia nie by jeszcze tym nieco oddalonym autorytetem, jakim jest dzi Najwyszy Pasterz; zwaszcza we Francji jego odwiedziny nie stanowiy wyjtku; cay lud odczuwa w stosunku do niego t familiarn po trosze zayo, ktra dzi jest przywilejem tylko ludu rzymskiego. Widzie Najwyszego Pasterza nie znaczyo wtedy oglda go w tiarze i na Sedia Gestatoria, w caym aparacie solennej uroczystoci; gdy lud zbiera si wzdu drg, na ktrych zapowiedziano jego

102

przejazd, widzia papiea na koniu lub w lektyce, otoczonego orszakiem praatw i baronw, a te podre czyniy go bliskim chrzecijastwu. Urban II by w dodatku Francuzem, nazywa si Odo de Chtillon. Polska nigdy nie doznaa podobnych przey. U nas chrzecijastwo od razu przybrao cay majestat monarszy. . Mymy przystpili do Kocioa jako jedni z ostatnich w Europie. Po nas uczynia to ju tylko Litwa oraz inne ludy batyckie. Nikt z Polakw nie brat nigdy najmniejszego udziau w dziejach kocielnych przez cale pierwsze tysiclecie ich trwania. Pastwo papieskie powstao z darowizny krla Frankw; ktry symbolizuje wspln przeszo Francuzw, Niemcw i Wochw. Tego rodzaju wspomnie w Polsce nie byo. Dla niej Rzym papieski to od razu daleka potga, ktr mona zjedna, z ktr mona wsppracowa, ale nie poufali si. Jake wyrany lad wycisny te okolicznoci na naszych obyczajach! A do XVIII wieku nadawanie imienia Marii uwaali Polacy za rzecz pokrewn blunierstwu. Jedyne Marie wystpujce w naszych dziejach to krlowe Francuzki. Nikt w naszym kraju nie nosi nigdy imienia Jezusa, co jest w Hiszpanii zjawiskiem zwykym. Dopki yli Piastowie, imiona Mieszka, Bolesawa, Wadysawa, Leszka, Ziemowita, Kazimierza suyy tylko krlom i ksitom. Nie mia ich przybiera nikt inny, nawet magnat. Dystans wobec otarza by u nas ten sam co wobec tronu. Ani ladu zayoci. By moe odbio si to na typowo polskim sposobie traktowania wiary. Polega on na przywizaniu i uczuciu oraz na obojtnoci raczej wobec docieka doktrynalnych. W 966 roku przyjta Polska system w zasadzie ju wykoczony. Polacy mieli sucha poucze, a nie rezonowa o wierze. No i nie przywykli do tej ostatniej czynnoci. Pniej, w dobie reformacji, nasi wolnomyliciele liczy si potrafili do najmielszych umysw Europy. Zastanawiali si jednak nie tyle nad dogmatami, co nad lepszym uoeniem spraw ludzkich. Wiara ich bya gboka, forma rozwaa nieraz religijna, tre ziemska. Brak pasji do docieka doktrynalnych czy si chyba do cile z brakiem u nas religijnej zaciekoci. Okolicznoci, wrd ktrych Polska przyjta chrzest, sprzyjay wytworzeniu si nawyku, ktry naprawd piknie zabarwi nasze dzieje - tolerancji. Myl si ci wszyscy, ktrzy przypisuj j dopiero Polsce Jagiellonw, bo i Piastowska nie znaa fanatyzmu, a ponadto jeszcze - ani mylaa o mieszaniu religii z polityk, nigdy nawet nie udawaa, e oddaje t drug w sub pierwszej. W dwa lata po Grunwaldzie zwyciski Wadysaw Jagieo pojecha do Przemyla, dokd zabra te posw cesarza Zygmunta, i... ale oddajmy glos Janowi Dugoszowi: ...w ich
103

obecnoci kaza koci katedralny na zamku przemyskim, wspaniale z kamienia ciosowego zbudowany, w ktrym dotychczas sprawowano obrzdek grecki pod zarzdem ruskiego biskupa, powici na katolicki i na koci aciskiego obrzdku przemieni, powyrzucawszy z grobw ciaa i popioy Rusinw. Kapani i lud ruski, uwaajc to za najwiksz wzgard i obelg swemu obrzdkowi wyrzdzon, podnieli aosne krzyki, pacze i narzekania. Jagieo postpi tak, poniewa chcia si oczyci z rzuconej na siebie niesusznie przez Niemcw potwarzy, jakoby mia sprzyja odszczepiecom i szczeglniejsz schizmie dawa opiek. Krl neofita, zaproszony na tron pastwa od czterystu przeszo lat katolickiego, nie mia tej swobody postpowania, jaka suya Piastom, ktrzy przyjwszy chrzest wraz z caym swym ludem, pozostali sob i u siebie w domu. On musia si popisywa arliwoci. Dokadnie ta sama chwila dziejowa, w ktrej nasta ostateczny podzia na chrzecijastwo zachodnie i wschodnie, zapocztkowaa okres szczeglnie dobrych stosunkw pomidzy katolick Polsk a prawosawn Rusi Kijowsk. Byo to w XI stuleciu. W XVI, w dobie renesansu i reformacji, polska tolerancja rozkwitaa wspaniale. Polityka ju wczeniej zacza zbacza na szlaki, nie dajce si pogodzi z zasad tolerancji. Do daleko prowadz rozwaania, rozpoczte nad wykopaliskami dotyczcymi doby chrztu. Ale przecie tych rozmyla nigdy nie moe by dosy, bo i temat jeden z najwaniejszych, i uproszcze wok niego co niemiara. Te pamitki s wiadkami rozdziau dziejw, w ktrym stojce przed modym pastwem zadania rozwizywano tak, e trudno lepiej. Wykop poznaski, na ktrego dnie widnieje podobizna najpotniejszego ze staropiastowskich obwarowa, mwi si zdaje o nastpujcym biegu rzeczy: Od czasu kiedy Ziemowit niespodziewanym zamachem strci z tronu Popiela, ksita piastowscy siedzieli w Gnienie, obok domniemanej wityni bogini Nyi. Stamtd rzdzili rosncym w obszar i potg pastwem. W roku 966 czwarty z tej dynastii postanowi przyj chrzest. Jednym ze skutkw tego dla struktury wewntrznej kraju bya polityczna degradacja Gniezna. Moe Pozna nie zosta stolic w penym sensie tego sowa, lecz w kadym razie awansowa: tam powstao pierwsze biskupstwo i tam Mieszko I spocz po mierci. Czemu tak si musiao zdarzy Wanie dlatego, e Gniezno byo nie tylko prastolic, ale i jednym z najwaniejszych pewnie orodkw starej wiary. Mieszko podwyszy Pozna. Miejsce dobre, obronne i bardziej zblione do granicy zachodniej, wieleckiej.

104

Wybra Pozna i obwarowa si w nim tak, jak nigdy dotd ani oko nie widziao, ani ucho nie syszao. Oczywicie byo to potrzebne ze wzgldu na Wieletw. Ale nie tylko dlatego. I zmiana wiary nie hyca jedyn przyczyn poczyna i ostronoci. Istnia cay splot faktw i de, z ktrymi naleao si liczy. Dobrze wszystko obmyli i wykona Mieszko I - oraz syn jego, Bolesaw Chrobry - skoro rok 966 rozpocz siedemdziesiciolecie powodze, pomylnoci i wewntrznego spokoju. Odmiana przysza dopiero po roku 1030, za dzielnego, lecz nieszczliwego Mieszka II. Nastpi kryzys o cechach katastrofy. Jego najbardziej znanym objawem hyca tak zwana reakcja pogaska, o ktrej pisa ruski kronikarz: ...i powstawszy ludzie pozabijali biskupw i kapanw, i panw swoich, i byo u nich poruszenie. Co prawda, Stanisaw Ktrzyski powiada, e nic nie wiadomo o mierci gwatownej jednego choby biskupa, ale kapanw na pewno wielu zgino. Dawna wiara energicznie podniosa gow. Lecz nie ona wcale zadaa pastwu pierwsze i gwne ciosy. Uczynili to przedtem panowie rozmaitych rang, wielmoe, a take ksita krwi piastowskiej, sprzymierzeni z ociennymi mocarstwami przeciw krlowi Mieszkowi II. Bunt pogaski by jednym z wielu objaww kryzysu, a ci, ktrzy w nim uczestniczyli, zwracali si raczej wanie przeciwko panom ni przeciw monarsze. Nieliczne wiadomoci, jakie posiadamy, dowodz, e lud sprzyja synowi Mieszka, ktry powrci do kraju i przywrci ad. Byoby pewnie bdem utrzymywa, e potne twierdze wznoszone w wieku X miay strzec wadzy monarszej tylko i jedynie przed ludem. Wspzawodnikami Piastw byli przede wszystkim moni, a nie sabi. Kapanw pogaskich te niepodobna zalicza do posplstwa. Blisze bdzie prawdy, jeli si ich posdzi o dz wadzy raczej ni o pokor i ch poprzestawania na maym. W caych dziejach piastowskich wida wyranie charakterystyczn cech europejskich monarchii polegajc na tym, e wadza pastwowa bierze w obron maych przed wielkimi. Za Chrobrego i Krzywoustego zajade chopstwo walczyo z druynami cesarzy niemieckich. Kazimierz Wielki zwany by pogardliwie przez szlacht krlem chopw. Kiedy ojciec jego, Wadysaw okietek, walczy o tron i zjednoczenie Polski, w wojsku jego wicej byo chopw ni rycerzy. Te obrazy ukadaj si w cao logiczn. Potne twierdze X wieku mwi o krzepniciu monarchii, ktra potrzebowaa siy, aby zapewni lad w kraju o skomplikowanych stosunkach wewntrznych. Nie miay suy tylko przeciw ludowi czy te tylko przeciw poganom lub Wieletom.

105

Ale nowa wiara bya czynnikiem bardzo, bardzo wanym. Bez niej polska monarchia nie okrzepaby nigdy. Odnowiciel wadzy monarszej i katolicyzmu w Polsce, Kazimierz, na zawsze odj tytu stoeczny Wielkopolsce, ktra, podobnie jak lsk i Mazowsze, wrzaa od pogaskiego buntu. Now stolic zaoy Kazimierz Odnowiciel tam, gdzie tradycje chrzecijastwa byy starsze, bardziej zakorzenione. W Krakowie.

106

ZATARTE LADY KSICIA WILAN

I Zwiedzanie Maopolski zaczem od wizyty oficjalnej. Zoyem j posgowi wiatowida w krakowskim Muzeum Archeologicznym. Nie ywiem waciwie tego budujcego zamiaru. Ale tak si zoyo, e natychmiast po przyjedzie zadzwoniem do muzeum. Gos dyrektora doktora Tadeusza Reymana zabrzmia w suchawce wieci bardzo przyjemn: - Prosz przyj do nas trzy na drug. Przypadkiem jest auto do Igoomi. - To znaczy - wolaem wykluczy moliwo wszelkich pomyek - to znaczy, e mam si zjawi kwadrans przed czternast? - Prosimy. Pojedziemy razem. Na wszelki wypadek przyszedem o trzynastej. W gabinecie dyrektora zastaem znajom z Biskupina, wczesn studentk, Lidi Zollwn, ktra oprcz mistrzostwa w zakresie stylu motylkowego odznacza si te ogromnym zapaem do archeologii. Pamitam, ile byo w Biskupinie radoci i krzyku, kiedy na jej opacie znalaza si klinga przedhistorycznego noa. Niezwocznie poszlimy zwiedza muzeum. No i tak jako znalazem si przed obliczem, a raczej przed obliczami wiatowida. Widziaem go i przedtem, ale bstwo zostao na nowo ulokowane, i to w sposb bardzo pomysowy. Posg stoi teraz w niewielkiej kolistej salce o podwyszonej posadzce. Lampy jarzeniowe wypeniaj przestrze rwnym, agodnym wiatem. Mona patrze na rzeb z perspektywy idcych amfilad sal. - Wie pan - umiechna si na zakoczenie przewodniczka - tutaj wcale czsto zwiedzajcy zostawiaj przed posgiem kwiaty. Sdz, e to wzruszajco i adnie, jeli kto rzuci kwiatek i okae w ten sposb szacunek dzieu sztuki, ktre symbolizuje prawieczn kultur Sowiaszczyzny. Istniay wtpliwoci co do autentycznoci wiatowida. Niedawno mino sto lat od chwili, kiedy figura zostaa wydobyta z dna Zbrucza. Rzeka jako wtedy wyscha i odsonia od

107

wiekw ukrywan tajemnic. Zdania fachowcw byy podzielone. Znaczna ich cz twierdzia, e odkrycie byo mistyfikacj, figur po prostu spreparowano. Ubiege stulecie celowao w takim dopomaganiu nauce historii. Mieli Czesi swojego Hank, a my poczciwego Narbutta, ktry fantazjowa, komponowa, sam sporzdza nadzwyczajne relacje posw krzyackich... Dyrektor Tadeusz Reyman dzi ju nie yje. Wraz z wielu innymi powanymi uczonymi opowiada) si on zawsze za prawdziwoci wiatowida. Badania przyznay mu suszno. Stwierdzono, e posg by niegdy polichromowany. lady farb odnaleziono take p o d warstewk osadu wapiennego, ktry pozostawiy na rzebie wody Zbrucza. aden faszerz tego by wykona nie potrafi. wiatowid jest prawdziwy. Komu w drog, temu czas! Dyrektor Reyman wywoa nas z krgu staroytnoci Sowiaskich. Szecioosobowy Fiat wtedy jeszcze istniejcej Polskiej Akademii Umiejtnoci mieci) ca kup skrzynek, pakunkw, papierw, a nawet szkieko do lampy naftowej. Wszystko dla archeologicznej ekspedycji, pracujcej w Igoomi. Ale cakiem wygodnie zmiecilimy si i my troje oraz doktor Andrzej aki. Kopa on dawniej na Wawelu i na Podkarpaciu, a w roku 1960 wsawi si wspomnianymi ju odkryciami na zamku w Przemylu. Nazw Igoomia, zaliczaj specjalici do tych, ktre upamitniaj jaki wypadek. Igoomia - miejsce, gdzie si ami iga, czyli jarzma zaprzgw. Nie wiem, kiedy wymylono miano. Pewnie bardzo dawno temu. Rwnie dobrze mona byo je skomponowa jeszcze w 1950 roku. Z Krakowa na Igoomi - Koszyce prowadzia najgorsza szosa w Maopolsce, a moe i w caym kraju. Bywali tacy, co wysiadali tu z wozw, Bezpieczniej byo i pieszo. Jechalimy pierwszorzdn arteri z gadkiej, szarej kostki. Wrzeniowe soce agodnie owiecao istny las kolorowych dwigw dopiero si wtedy budujcego kombinatu Nowej Huty. Nie wiem, do czego to byo potrzebne, ale dobry pomys mia ten, kto kaza ubarwi te urawie na to, czerwono, niebiesko. - A tak - wskazywa w prawo Tadeusz Reyman - musia wyglda Wiede oblony przez Turkw. Na garbie, pod jakimi zarolami, widniao prawdziwe miasto spiczastych namiotw z zielonkawego ptna, obozowisko junakw. Zaledwie dziesi lat, a jakie dawne sprawy. Teraz ma ju swoj histori nawet teatr

108

Skuszanki w Nowej Hucie. We wsi Zofipole znajduje si oryginalne muzeum. Idzie si tam midzy rzdami drzew sadu. W tym miejscu gdzie agodnie wznoszcy si teren przechyla si w poudniowe zbocze, stoi drewniany dom. ciany wok oszklone oknami. W rodku, u gry - sufitu tutaj nie ma na pasie szarego ptna biegnie czarny napis: Gdy upadao przed 1500 laty Cesarstwo Rzymskie, stworzyli Sowianie na lewym brzegu grnej Wisy wielki orodek przemysu garncarskiego, ktrego lady w drobnej czci tu odsonito. W budynku brak nie tylko sufitu. Nie ma rwnie podogi. Tylko wzdu cian szeroka galeria z porcz. Mona wygodnie si oprze i patrze na to, co w drobnej czci tu odsonito. Zamiast podogi widnieje pofalowana powierzchnia tej gliny, z ktrej zdjto warstw prchnicy, aby uwidoczni cztery nie naruszone, cae, jakby gotowe do natychmiastowego uycia, piece garncarskie z IV wieku po Chrystusie. Piec taki, widziany z gry, wyglda jak do dua kopua, w ktrej szczycie jest walcowaty otwr, jakby wylot obszernej rury pionowej. Wkadano tam naczynia przeznaczone do wypalenia. Dno rury stanowi okrgy ruszt gliniany. Czerniej w nim liczne otwory zrobione ongi zwyczajnym kokiem. Tam gdzie poziomy ruszt czy si z pionowymi cianami, wyranie zna lady palcw ludzkich sprzed ptora tysica lat. Czowiek zamazywa spojenia mikk glin, ktra te ulega wypaleniu, skoro tylko pod rusztem po raz pierwszy zapon ogie. Od spodu ruszt wspiera si na poprzecznej ciance, niewidocznej oczywicie. Std dwa rwnolegle przewody, po sto siedemdziesit centymetrw dugoci kady, biegn w kierunku poudniowym, ku krawdzi pieca-kopuki, gdzie czerniej ich bliniacze ujcia. W tym miejscu, w do obszernym wgbieniu, siedzia robotnik, ktry obsugiwa piec, podsyca ogie, ustawia i wyjmowa naczynia. Wszelkie braki niszczy od razu, skd wielka ilo skorup tu znaleziona. Piece budowano tak, e robotnik zwrcony by plecami na poudnie. Od przodu ogrzewao go palenisko. Przewody nie biegn prosto. Mniej wicej w rodku zaamuj si nieco, a to w tym celu, by pomienia pod sam ruszt nie dopuszcza. Nie s to ciasne rurki. Tadeusz Reyman, ktry by

109

szczupy i niewielki, opowiada, e wczogiwa si w nie zupenie swobodnie. Umocowywanie rusztu odbywao si w pomysowy sposb. wiey jeszcze, mokry i mikki umieszczano na gstej siatce z prtw wierzbowych, po czym nastpowao wypalanie, ktre od razu niszczyo owe gazki. W twardej glinie rusztu widniej odciski lici oraz patykw - wdziczne pole do pracy dla paleobotanika. Dzieje tego odkrycia przedstawiaj si nastpujco: Dyrektor jeszcze przed wojn penetrowa okolic i znalaz kilka piecw w Tropiszowie. Bo trzeba wiedzie, e to, co zwyklimy nazywa skrtowo Igoomi, jest waciwie zespoem kilku osiedli. Zaliczaj si tu wsie: Wycie, Co, Kocielniki, Tropiszw, Zofipole, Igoomia oraz Witw. Wszystko razem stanowi jednolity obszar badawczy. W Zofipolu mieszka gospodarz Piotr Paluch. Na jego ziemi, w sadzie, stano opisane przed chwil muzeum. On go doglda, pilnowa, mia klucze i wpuszcza turystw. Poznaem go przy okazji zwiedzania. Kulturalny, przyjemny czowiek. Przed wojn Piotr Paluch zwrci uwag na dziwne przedmioty, ktre raz za razem znajdowa na swym gruncie. Wystpuj tam u niego zabytki od epoki neolitu poczynajc. Zainteresowa si, zacz kopa na zboczu. Odkopa piec, ktry si zawali. Prosi kogo z miejscowego nauczycielstwa o zawiadomienie Krakowa, ale jako do tego nie doszo. Dopiero po wojnie, zasyszawszy, e doktor Reyman znowu pojawi si w okolicy, zgosi si wprost do niego. 19 sierpnia 1946 roku wznowiono prace. Na cianie muzeum zofipolskiego wisiaa tabliczka, z ktrej odczytaem rezultaty: W latach 1930-1934 znaleziono 4 piece, w roku 1946 - 11, w roku 1947 - 8, w roku 1948 - 3, w roku 1949 - 12, razem - 38 piecw. A w roku 1950, w zwizku z rozpoczciem budowy Nowej Huty, postanowiono przecign szos objazdow od wsi Co w kierunku Niepoomic. Roboty ziemne od razu pokazay, e piece istniay i tam. W ten sposb uchwycono od strony zachodniej dotychczas znany zasig tego prapolskiego okrgu przemysowego. Na dwa dni przed moj wizyt w tamtych stronach wykryto piece na wschd od dworu w

110

Igoomi. Dokona tego szofer miejscowego PGR, Wadysaw Wilk, ktry orzc pole traktorem zauway, e pugi odsoniy jakie dziwne urzdzenie pokryte wypalon glin. Natychmiast dal zna archeologom. Maszyna Wadysawa Wilka wydobya na wiato co ciekawszego od piecw garncarskich. Pokazay si mianowicie wyloty dymarek, piecw hutniczych, w ktrych wytapiano elazo. Pojechalimy na miejsce niezwykego odkrycia. Za parkiem igoomskiego paacu samochd wtoczy si na drki polne. Pomau, wrd ogrodw warzywnych, podskakujc na gwkach kapusty, sunlimy krawdzi terasy lewego brzegu Wisy. Rzeka pyna kiedy tu w dole. Pniej koryto jej odsuno si o cae kilometry na poudnie. Na niskim horyzoncie siniay lasy niepoomickie. Stanlimy nad skonem skopanego zbocza. Dwa pionowo uchodzce w gb otwory o cianach wylepionych glin, odlege od siebie o kilkadziesit centymetrw... rednica kadego z nich wynosi kilkanacie centymetrw. Jeszcze tej samej jesieni, podczas konferencji archeologw we Wrocawiu, miaem zobaczy wyobraone graficznie przekroje igoomskich dymarek. Przypominay kolby czy retorty, jakich uywaj chemicy. Korpus pieca by zagbiony w ziemi. Wadysaw Wilk odsoni same wyloty. Badania wdroone natychmiast doprowadziy wkrtce do ustalenia wieku znaleziska. Igoomskie dymarki powstay w I i II stuleciu po Chrystusie. Rezultaty poszukiwa byy wic takie: stwierdzono, e na lewym brzegu Wisy, w d od pniejszego Krakowa, w I stuleciu naszej ery zacz si ksztatowa okrg przemysowy. Rozciga si on na przestrzeni szeciu kilometrw. Tam gdzie tysic kilkaset lat temu pracowa okrg stary, dziaa obecnie cakiem wiey. Nowa Huta signa po tradycje. Widocznie nic w Polsce obej si bez nich nie moe. Wyloty dymarek ogldaem na wieo. Nie upyno przecie jeszcze czterdzieci osiem godzin od chwili, w ktrej wyora je pug traktorzysty. Korpusy piecw tkwiy nadal pod ziemi. Jak przed chwil wspomniaem, podobne byy do retort o kulistym spodzie. Otwory do wtaczania powietrza znajdoway si w ich bokach. Po wytopieniu soja elaza ciank pieca naleao rozwali. We wrzeniu 1951 roku mogem zbiera wiadomoci na temat dawniej ju znanego igoomskiego garncarstwa przede wszystkim. Opowiadano mi rzeczy nie bardzo pasujce od mych dawniejszych wyobrae o tej gazi wytwrczoci. Zawsze mylaem, e suya tylko domowemu uytkowi. Tymczasem mona miao przypuszcza, e te garncarnie pracoway
111

na zbyt. Kt budowaby na domowy uytek a tyle piecw, z ktrych kady mg jednoczenie wypala kilkadziesit naczy Piec znaleziony przed wojn w Tropiszowie zawiera nietknity adunek garnkw. Byo ich rwno dziewidziesit. Takie piece cigny si caymi kilometrami, jeden przy drugim, niemal zronite ciankami, na samym szczycie skarpy. Rzeka pyna kiedy tu w dole. Zesp wytwrczy sprzony by zatem z doskona, ba! najlepsz wtedy drog. Wyrabiano tak zwan ceramik siw, ktr dawniej upierano si naz5nva gock, obecnie za trzeba bdzie przechrzci j na igoomsk. Technika pracy staa bardzo wysoko. Obok dworu odnaleziono piec garncarski z XV wieku. Ani go porwna z tymi przedhistorycznymi. Prymitywny; niezdarny, byle jak sklecony. Nasi pragarncarze posiadali pewn tajemnic. Znali taki sposb wypalania, e garnek i bez glazury nie przecieka. Glazura wystpuje dopiero we wczesnym redniowieczu, i to jako wielka rzadko. Garncarstwo ludowe nie odziedziczyo tej techniki, ktra przesza raczej na wyrb porcelany. Cay zesp Tadeusza Reymana by dosownie zelektryzowany odkryciami. Nic dziwnego. Takich rewelacji historia nauki niezbyt znowu wiele pamita Odkryto zatem piece. Dziki nowej w archeologii technice traktorowej natrafiono rwnie na dymarki. Ledwie badacze zaczli tam skroba ziemi, a ju na niewielkiej przestrzeni naliczyli ich dziewi, i to adnie uszykowanych w trzy rzdy. Przybyo moc roboty, bo kady drobiazg bada si wszak wszechstronnie. Ale trzeba take szeroko i na boki, szuka osiedli, resztek cmentarzysk, domw i obwarowa. Pytania cisn si gwatem. Kto tu pracowa - ludzie wolni czy niewolnicy? Jak przedstawia si problem ustroju spoecznego i gospodarczego, jak wyglday stosunki midzy rzdzonymi a rzdzcymi, jak rozwizywano spraw aprowizacji, dostawy surowca i zbytu. Te same zagadnienia niepokoj ju mocno, kiedy si oglda piece garncarskie w ogrodzie Piotra Palucha. Ale tutaj, troch na wschd od paacu igoomskiego, stoimy wobec sprawy nieskoczenie bardziej skomplikowanej. Tym razem chodzi o elazo, o metal, ktrego zastosowanie byo wielkim przewrotem w historii ludzkoci. Mamy przed oczyma niezbite dowody, e w samych pocztkach pierwszego tysiclecia, naszej ery wytapianie elaza osigno u nas bardzo wysoki szczebel techniki i organizacji pracy. Natrafiono na lady ju nie prymitywnych stosw, na ktrych pawiono rud otrzymujc gbczast mas z ulem, wymagajc jeszcze przekucia. Tutaj s dymarki zgrupowane w prawdziwy okrg

112

przemysowy. Na pewno znano sposoby utrzymywania w nich wysokiej temperatury. Obsugiwanie ich wymagao daleko posunitego podziau pracy. Wszystko to nie mogo chyba dziaa bez jakiej formy organizacji pastwowej. Taki domys narzuca si sam przez si. Kto musia czuwa chociaby nad bezpieczestwem oraz nad sprawnym dziaaniem dostawy i wywozu. A jeszcze waniejsze, e kto musia tak czy inaczej, ale na pewno nie bez przymusu, rozstrzyga problemy socjalne. Wydaje si bardzo wtpliwe, czy dymarki obsugiwali robotnicy najemni. Wolno take wtpi o tym, e kady piec z osobna stanowi wasno jakiego drobnego wytwrcy. Raczej cay zesp do kogo nalea, znajdowa si pod czyj wadz, ktr ogromnie wzmaga. W odlegej przeszoci grnictwo i hutnictwo zaliczay si do robt szczeglnie cikich. Kierowano do nich ludzi przymusowo. Tak mwi rda historyczne. Wedug rzymskiego dziejopisa Tacyta, Kwadowie i Sarmaci zmuszali pokonanych do kopania elaza. Nasz mistrz Wincenty Kadubek opowiada, e do prac w kopalniach wysyano rozmaitych zoczycw, szczeglnie takich, co kradli bydo. Wzmianki te pozwalaj domyla. si, e okrg hutniczy spod dzisiejszej Igoomi mg by po prostu obsugiwany przez niewolnikw. Sprawa dotyczy tak zwanego w archeologii okresu rzymskiego (I-IV wiek po Chrystusie), czyli czasw, w ktrych przodujce pastwo wiata, Rzym staroytny, w caoci oparte byo na ustroju niewolniczym. Ale to jeszcze nie znaczy, e ci domniemani niewolnicy prasowiascy znajdowali si w tym samym pooeniu prawnym co sudzy Petroniusza. Midzy jednymi a drugimi mogy istnie bardzo zasadnicze rnice, a nic nie wskazuje, by tym sowiaskim dziao si gorzej. Kiedy barbarzycy atakowali Rzym, sprzyjali im wanie ucinieni, poniewa nie widzieli u najedcw instytucji niewoli takiej, jaka ich gniota. Daleko odbieglimy od wyobrae, e problematyka pocztkw organizacji pastwowych na naszych ziemiach da si zamkn w granicach X wieku. Animy si obejrzeli, a ju dotarlimy do samych pocztkw owego tysiclecia. Lecz i to jeszcze nie stanowi kresu. Pn jesieni 1951 roku doktor Stanisaw Buratyski stwierdzi na terenie wsi Wycie lady przemysu garncarskiego z III - II wieku przed Chrystusem, a jednoczenie na prno dawniej poszukiwane osadnictwo w samej Mogile. Okazao si od razu, e produkcja z Wycia reprezentowaa poziom wyszy od igoomskiej. Opacia si wiedzy szeroko zastosowana w Polsce technika traktorowa. Zreszt oprcz traktorw wchodz w gr kopaczki, buldoery i temu podobne machiny do niemiosiernego

113

nicowania ziemi. Kada z nich jest bardzo bezceremonialna i wiele potrafi zniszczy. Ale za jednym zamachem siga o dwa, trzy metry w gb i otwiera dostp do takich warstw, ktre niczym nie zdradzaj swej obecnoci. Prace nad budow stalowni w Nowej Hucie pozwoliy na przykad ustali, e igoomski orodek garncarski siga a po Co i Kocielniki, a moe nawet jeszcze dalej. Wspomniana przed chwil wie Wycie znajduje si na cyplu terasy wilanej. I tam take odbyway si wielkie roboty ziemne. Dziki nim wyjrzaa spod ziemi bardzo ciekawa osada z okresu neolitu i brzu. W krakowskim Muzeum Archeologicznym mona si byo naocznie przekona, co Nowa Huta daa... w zakresie archeologii. Le pod szkem znaleziska od paleolitycznych a po wczesne redniowiecze: zb i opatka mamuta, uycka ceramika grobowa, kamienna forma odlewnicza, zestaw celtyckich narzdzi kamiennych... Prosto od dymarek ruszylimy do dworu w Igoomi. Trzeba byo odwie tam wszystkie paczki, pudeka tudzie szkieko do lampy naftowej. Auto zatrzymao si przed gankiem piknego paacyku, ktry zaprojektowa i wznis budowniczy warszawskiego Belwederu, Kubicki. Gmach wraz z parkiem i poow sadu oddany zosta na siedzib Stacji Naukowej Muzeum Archeologicznego. Trudno byo znale odpowiedniejsze rce. Natychmiast po osiedleniu si naukowcy wykopali w krzakach, tu obok dworu, d na mieci. I od razu natrafili na zabytki. Paac ley bowiem na samej terasie wilanej, ktra od Krakowa a po Sandomierz jest waciwie jednym wielkim stanowiskiem. Latem 1953 roku odby si w Nowej Hucie zjazd organizacyjny Polskiego Towarzystwa Archeologicznego. Modziutkie miasto miao ju wtedy swj wasny oddzia Muzeum Archeologicznego, ktrym kierowa doktor Jzef Marciniak. Badacze najodleglejszej przeszoci zaliczali si do staych mieszkacw Nowej Huty. Jeden z nich, doktor Emil Hachulski, opowiada mi o niezwykej yczliwoci zaogi: - Telefony si urywaj, jak tylko na co natrafi. Zawiadamiaj, do domu przynosz. Podczas wycieczki do samego kombinatu, kiedymy szli z odlewni staliwa do hali cikich maszyn, doktor Stanisaw Buratyski odezwa si raptem: - A czy pan da wiar, e ja tu w tym miejscu rok temu pracowaem? - C pan tutaj robi? - Sprawdzaem, czy w wykopach pod fundamenty nie ma czasem zabytkw. Bylimy i w Mogile. W bezporednim niemal ssiedztwie sawnego kocioa cystersw z

114

wielkiego prostokta ziemi zdjto sam naskrek gleby. Na gadko wyrwnanym placu o burej barwie znaczyy si ciemne, jakby atramentem napuszczone smugi i plamy. Widniao zupenie czarne kolisko, wyoone drobnymi kamykami. W tym miejscu ludzie mieszkali poczynajc od modszej epoki kamiennej a po wczesne redniowiecze. Fragment odsonity pokazywa pamitki z okresu rzymskiego. Ciemne plamy byy ladami po wgbionych w ziemi chatach, czarne kolisko - dobrze zachowanym dnem pieca. Duga, atramentowego koloru smuga stanowia pozostao rowu, ktry zapewne opasywa niegdy osiedle. Wykryto w nim resztki supa i potu. Zabezpieczao to pewnie osad przed zwierztami, zodziejami i innymi nie proszonymi gomi, nie zasugiwao jednak na nazw obwarowania. Mona byo oglda skrztnie posegregowane kupki cienkich, typowych dla owej epoki skorup naczy. Nie byo jednak ani cienia dowodu przemysowych zaj ludnoci. Bo te mieszkali tu zapewne rolnicy i hodowcy. Plony ich pracy byy niezbdnie potrzebne zespoowi przemysowemu, czynnemu opodal. Mona przypuszcza, e opasywa go cay wieniec wsi rolniczych, dla ktrych by rynkiem zbytu. Wszystkie dziedziny ycia odczuway skutki tak potnego rozwoju garncarstwa i hutnictwa.

II W poprzednim rozdziale obszernie rozpisywaem si o znaleziskach pochodzcych z epoki, ktr archeologia okrela jako okres rzymski. Daje mi to, by moe, prawo do wprowadzenia chwilowego zamtu w tok niniejszej relacji. Chc mianowicie oderwa si nieco od spraw maopolskich i przedstawi rzeczy dotyczce ycia caego kraju we wspomnianej dobie dziejw. Wiosn 1951 roku Muzeum Pomorskie w Toruniu otrzymao alarmujc wiadomo o odkryciach w Lachmirowicach. Tak si nazywa wie folwarczna na zachodnim brzegu Gopa, okoo dziewiciu kilometrw od Kruszwicy. Teren tam niski, lekko sfalowany. Muzeum wysao do Lachmirowic magistra Bonifacego Zielonk. Ukazao si, e odkrycia dokonano na polu, o kilkadziesit metrw za barakami robotnikw rolnych. Zaczto tam wybiera d i nieoczekiwanie odsonito groby.

115

Bonifacy Zielonko kopa a do listopada. Wykry cigo osadnictwa, poczynajc od epoki uyckiej a po wczesne redniowiecze. Byy tam resztki grobw, chat, palenisk, dymarek, surowca elaznego. Nie mogo si obej bez licznych skorup. Pragn jednak skupi uwag na jednej kategorii zabytkw. Jama obok budynku robotnikw rolnych zostaa wykopana na terenie bardzo starego, na pl ju zniszczonego cmentarzyska. Na obszarze siedmiuset metrw kwadratowych odsonili badacze trzydzieci siedem stanowisk grobowych. Z tej liczby trzydzieci cztery dochoway si w stanie nie naruszonym. Byo to ciaopalne cmentarzysko o grobach popielnicowych i jamowych. Wiek jego oznaczono na II lub III stulecie po Chrystusie. W grobach byo normalne sowiaskie wyposaenie. Obok samych popielnic widniay naczynia przystawkowe, rytualnie poduczone przed zoeniem do mogiy. Ale byo jeszcze i co wicej. Ogldaem fotografi adnej i zgrabnej lampki oliwnej wyrobionej z gliny. Leaa w jednym z grobw. W innych byy szkatuki-szufladki o uszkach ze zota, szcztki naczy z brzu, miecze, groty, okucia tarcz. Znalazy si take puchary oraz naczynia rodzaju terra sigillata oraz misa gatunku terra nigra. Terra sigillata to charakterystyczne dla kultury rzymskiej naczynie z wytaczanym ornamentem. Terra nigra - czarna glina glazurowana - jest typem najbardziej chyba znamiennym dla staroytnoci klasycznej. Takie rzeczy wyrabiano w Imperium Romanum, niekoniecznie zreszt w samej Italii. Uczeni twierdz, e to, co si tu do nas dostawao jako import, reprezentuje raczej rzymsk kultur prowincjonaln. W samym Rzymie nikt si specjalnie nie ugania za rzeczami, ktre, przywiezione na dalek barbarzysk pnoc, staway si znamieniem bogactwa i dostatku. Mona z caym przekonaniem twierdzi, e nie kady, na pewno nie kady mieszkaniec prapolskich osad nad Gopem mg sobie pozwoli na luksus ich nabywania. Zapamitajmy jednak t znamienn okoliczno, e kiedy pomidzy Prapolsk a Zachodem istniaa naprawd wielka rnica kultury, sprowadzano do nas stamtd wyroby podrzdne. Przyda si nam ta wiadomo dla oceny czasw chrzecijaskich, kiedy powstaway u nas dziea sztuki rwnej wartoci co na Zachodzie. By moe, tworzyli je obcy, przyjezdni artyci. Ale narodowo autorw nie jest spraw najwaniejsz. Chodzi przede wszystkim o rwnorzdno samych dziel, wiadczc o poziomie wymaga. Dziki odkryciom lachmirowickim muzeum toruskie weszo w posiadanie przeobfitego

116

zbioru. Tak wielkiego skupiska znalezisk z okresu rzymskiego przedtem u nas nie byo. Zwracam jednak uwag, e mwiem o pojedynczym skupisku. Bo skarby lachmirowickie nie s niczym nadzwyczajnym w porwnaniu z caoci zabytkw owej epoki, ktre rozmaitymi czasy odszukano na ziemiach polskich. Jest ich bardzo wiele. Tak nawet wiele, e istnieje najzupeniej wystarczajca podstawa do wnioskw natury oglnej. Dziki nim moemy odtworzy sobie zarys obrazu stosunkw, jakie panoway u nas za czasw Nerona, Trajana czy Hadriana. Wspominana ju ksika profesora Kazimierza Tymienieckiego Ziemie polskie w staroytnoci informuje nas o tym obszernie. Jest w niej cay duy rozdzia, zatytuowany: W epoce rzymskiej. Okazuje si, e importy rzymskie oraz liczne monety pyny do nas przede wszystkim drog ldow. W odrnieniu od Grekw, urodzonych marynarzy; kupiec rzymski podrowa przewanie ldem - przynajmniej w nasze strony. Wid przez te ziemie wzmiankowany szlak bursztynowy oraz inny - znad Morza Czarnego. I przecze karpackie suyy celom handlowym. W rezultacie - po licznych miejscowociach kraju rozchodziy si naczynia brzowe, gliniane, szklane, a nawet srebrne. Oprcz nich - narzdzia, przedmioty codziennego uytku, ozdoby, klucze, pilniki, obcgi, wisiorki, piercienie, sygnety. Bro - nie zabrako wrd niej nawet mieczy legionistw z wyobraeniami orw i cyframi legionw, a mianowicie czternastego, stacjonujcego w Pannonii, czyli w dzisiejszych Wgrzech. Przedmioty kultu - brzowe poski Izydy, Bachusa, Merkurego, Marsa i innych bstw. Istniej domysy, e Izydzie oddawano u nas cze. Osobn grup wrd znalezisk rzymskiego pochodzenia stanowi pienidze. Przede wszystkim srebrne denary, chocia i zotych aureusw nie braknie. Tych pierwszych byo jednak najwicej. Tak nawet wiele, e profesor Tymieniecki domyla si w nich wczesnej monety obiegowej. Oczywicie nie by to obieg powszechny ani - tym mniej - przymusowy. Na pewno jednak denary byy w kursie, skoro zdarzay si, zwaszcza w Wielkopolsce, nawet naladownictwa. Najwicej u nas rzymskich pienidzy ze szczytowej epoki wietnoci cesarstwa, z doby rzdw Antonina Piusa, ktry panowa od 138 do 161 roku po Chrystusie. To chyba logiczne. Niezmierny pokoju rzymskiego majestat pozwoli na najbujniejszy rozkwit handlu. Mona wiele zapisa papieru wyliczajc, co i gdzie znaleziono. Zamiast rachowa srebrne pucharki kapaskie, wcznie legionistw i bogate sygnety zajmijmy si jednak lepiej - w lad za autorem dopiero co wspomnianej ksiki - rozmieszczaniem tych odkry na mapie.

117

Bdzie to bardzo poyteczne zajcie. Zwaszcza jeeli od razu uprzytomnimy sobie, e okolice, w ktrych importw rzymskich byo szczeglnie duo, musiay ju wtedy przodowa. Byy pewnie najgciej zaludnione. A ju nie ulega wtpliwoci ich prymat w dziedzinie gospodarki, lepsze powizanie ze szlakami europejskiej wymiany, wyszy stopie zamonoci. Poniewa Rzym ley na poudniu, wyliczanie godzi si zacz od tej strony wiata. Pierwsze zatem okrgi polskie obfite w rzymskie dostatki to Krakw, Wilica i Sandomierz wraz z okolicami. Wok Radomia i Opoczna s okrgi drugorzdne, ale te nie pozbawione znaczenia. Na lsku bezwarunkowo przoduje Opole. Za nim id Wrocaw, Oawa, Olenica i jeszcze Gogw. Obecno znalezisk tutaj wyranie si wie z biegiem szlaku bursztynowego. Gwny jednak orodek Prapolski to niewtpliwie dzisiejsza Wielkopolska. Ale nie caa. Na czele - rzecz jasna - Kalisz. Najwikszy w Polsce skarb monet, dwa tysice sztuk! Wany by obecny powiat turecki, czyca, Kruszwica oraz Inowrocaw. O Gnienie jeszcze nie sycha. Wybijaj si za to ziemie dobrzyska i chemiska. Na Pomorzu do Gdaska i Szczecina nie ma po co chodzi. Najwaniejsza poa kraju leaa wtedy midzy Reg a Pronic. Wybitniejsz funkcj mg spenia Koobrzeg, a jeszcze bardziej Biaogard. Wyliczanie skoczone. Ale nie odrywajmy oczu od mapy. Przecie rysuje si na niej znajomy ksztat. Mgawicowy jeszcze, cieniony, chciaoby si po prostu rzec - zarodkowy, ale znany, bardzo znany. Jest oto blok maopolski. A dalej - lsk, Wielkopolska, Pomorze. Zgadza si i to, e obszary wschodnie, nad redni Wis, kryj si jakby w cieniu. Z biegiem czasu punkty cikoci ulegn przemieszczeniu, ale nie tak znowu bardzo wielkiemu. Z Kruszwicy do Gniezna, z Opola do Wrocawia to blisko, cho rk signij. A w tradycyjnie jak wida - konserwatywnej Maopolsce nic si specjalnie nie zmieni. Krakw, Wilica i Sandomierz zachowaj naczelne miejsca. Tak na samym pocztku naszej ery zaczy si ksztatowa wewntrzne granice pniejszej Polski - powiada profesor Tymieniecki. Albo raczej jej jedno gospodarcza, podstawa przyszej jednoci politycznej. Uchodzio dotychczas za pewnik niewzruszony, e ziemie nasze w aden sposb nie uczestniczyy w historii staroytnego wiata, Grecji, Cesarstwa Rzymskiego. Rzeczywicie, ani jeden z cezarw nie zainteresowa si ziemiami pooonymi jeszcze dalej ni Germania.
118

Intelektualici, uczeni, filozofowie niewiele o nich wiedzieli. Herodot zapuci si odzi w gr Bohu, nazbiera nieco nowin o Neurach i Budynach, w ktrych dzisiejsi uczeni odgaduj Sowian zachodnich i wschodnich, oraz o siedzcych w tajdze Tyssagetach, przodkach Finw. Ale pisarze rzymscy nie bardzo potrafili odrni Sowian od Germanw. Nie zmienia to faktu, e zachodnia Sowiaszczyzna w dziejach Imperium Rzymskiego jednak uczestniczya. Nie figurowaa na szachownicy politycznej, ale to nie wyczerpuje jeszcze zainteresowa wspczesnego dziejopisarstwa. Pozostaje do rozpatrzenia rzecz bardzo podstawowa - historia gospodarcza. Importy rzymskie mona na ziemiach polskich rachowa na grube setki i tysice okazw. A przecie znamy drobn zaledwie cz tego, co niegdy byo. Mamy po temu przekonywajcy przykad. Profesor Tymieniecki nie mg nic wiedzie o odkryciu w Lachmirowicach, kiedy oddawa sw ksik do druku. Wyczerpujco opisa wykopaliska znane poprzednio i wanie wtedy, gdy jego znakomita praca bya pod pras, wyjrza z ziemi najbogatszy z dotychczasowych zespow. Wyjrza i bardzo wymownie popar wywody uczonego. Nikt do nas naczy brzowych, sygnetw ani zotych aureusw w prezencie nie przywozi. To byy przedmioty wymiany. Niezbyt dobrze wiemy, co kupcy rzymscy otrzymywali w zapat, ale e z pustymi rkami nie odchodzili - to pewne. Najbardziej podali bursztynu, o tym nikt nie wtpi. Zabytki rzymskie wyznaczaj bardzo wyran drog z naszego Pomorza. Wiedzie ona dalej, na wybrzee sambijskie, ku Podze. A tam, pod Pog, dzi jeszcze najgciej wiec w wodorostach bryki stwardniaej ywicy. Oprcz bursztynu mogli Prapolacy odstpowa skry, futra, mid, wosk, no i niewolnikw. Oywione stosunki handlowe uprawniaj nas do pewnych domysw. wczesne spoeczestwo musiao daleko odbiec od warunkw wsplnoty pierwotnej, ktry to ustrj przey swj moment szczytowy moe ju w dobie uyckiego Biskupina. Handel wzmaga nierwnoci spoeczne, pozwala si bogaci, ale nie wszystkim. A ju na, pewno - nie wszystkim w tym samym stopniu. Starszyzna plemienna sza w gr, dystans pomidzy ni a pospolitym ludem musia rosn. W grobach lachmirowickich znaleziono wyposaenie bardzo bogate. Majtek poszczeglnych rodzin by wic tak znaczny, e sta je byo na skadanie do mogi lamp oliwnych przywiezionych z Italii czy te drogich naczy terra nigra. Taki stan rzeczy pozwala przypuszcza, e musiaa istnie jaka forma organizacji

119

politycznej. Ci, co si wzbogacili - na wymianie i inaczej musieli teraz dba o zabezpieczenie swej grujcej pozycji spoecznej. A to wanie jest genez. wszelkiej wadzy, take i pastwowej. Pora przypomnie rzeczy, ktre ju znamy. Najlepiej bdzie po prostu powrci na teras wilan koo Igoomi, Zofipola i Wycia. Odsonito tam resztki wielkiego zespou przemysowego z pierwszych stuleci naszej ery. Te piece i dymarki nie pochodz z adnej osobnej szuflady historii. S one wspczesne Lachmirowicom i rozmaitym innym skarbom od dawna w Polsce znajdowanym. To wszystko zalicza si do jednego i tego samego okresu rzymskiego. Poczmy teraz zdobycze wiedzy dawniejszej z tym, co ostatnio ujrzao wiato dzienne. Okae si, e zarysowujcy si praorganizm Polski by nie tylko na podziw bogato nasycony importem rzymskim, lecz ponadto sam dojrza do posiadania wasnej potnej wytwrczoci przemysowej. aden z pisarzy staroytnych nie zanotowa wiadomoci o tym, co si u nas dziao w stuleciach I, II, III czy IV. Szkoda niepowetowana, ale nawet ona nie przeszkadza dojrze prawdy. Materialne dowody przekonywaj, e ju wtedy zaczynaa Polska rosn. Tworzyy si nie lada jakie podstawy jej jednoci gospodarczej, postpowao zrnicowanie spoeczne, wszystko szo ku normalnym nastpstwom natury politycznej. Ale pastwo polskie, znane nam z historii pisanej, byo wytworem cakiem innej fazy dziejw. Bo pomidzy dobrobytem okresu rzymskiego a ponownym podniesieniem si wytwrczoci i poziomu ycia w stuleciu VIII zalegaj wieki gbokiej depresji cywilizacyjnej. Okazuje si, e zanim kronikarze zanotowali w swoich foliaach imi Polski historia kraju liczya ju kilka wiekw, znaa epoki pomylnoci i kryzysu. Wielki krach, ktry nastpi po rozkwicie okresu rzymskiego, wynik z wielu przyczyn. Poudnie Polski spustoszyy plemiona uchodzce przed Hunami. Ale nie to rozstrzygao. Najwaniejsz rol odegrao zawalenie si samego Imperium Rzymskiego, z ktrym zachodnia Sowiaszczyzna utrzymywaa tak ywy kontakt gospodarczy. Byo ono nieuchronnie skazane na zagad. Ale upadek jego zniweczy handel, zniszczy mnstwo orodkw wytwrczych wasnych i tych pewnie u nas, ktre pracoway dla jego rynkw. Musiao nastpi powszechne zuboenie, horyzonty gospodarcze zaczy si znowu zacienia do granic najbliszej dzielnicy. Wzrost bogactwa Sowiaszczyzny podczas handlu z cesarstwem i wzmoenie si

120

rodzimej wytwrczoci doprowadziy do zwikszenia liczby ludnoci i nagromadzenia stosunkowo znacznych si. Zasobne poudnie ncio. Niejednemu musiao si marzy panowanie nad rdami bogactw przywoonych przez kupcw. I jeeli istniaa wtedy w kraju jaka organizacja polityczna, to musiaa ona nabra wtedy charakteru midzyplemiennych zwizkw upieczych. W kocu IV wieku naszej ery fala sowiaska przelewa si przez Karpaty, a jednoczenie plemiona zachodnie zaczynaj gwatownie prze na Germanw. W IV i V stuleciu Sowianie zajmuj Morawy i Poabszczyzn, troch pniej, zjawiaj si w Kotlinie Czeskiej oraz w Pannonii, a w dwu nastpnych stuleciach kolonizuj Bakany. Nie sami Germanowie przyoyli rki do upadku Imperium Rzymskiego. Sowianie te wzili niebahy udzia w jego kruszeniu. Rozmach ich by zdumiewajcy, ale z jego take przyczyny w macierzystych ziemiach sowiaskich w VI i VII stuleciu nastpio znaczne obnienie si poziomu cywilizacji. Odmian na lepsze przynis dopiero wiek VIII, a natur dodatniego przeomu udao si wyledzi dziki sposobom zasugujcym na uwag. Jak ju wspominaem, w badaniach nad pocztkami pastwa polskiego wzi rwnie udzia profesor Konstanty Moldenhawer, botanik. Archeologowie pilnie dbali, by jego poznaskiej pracowni nie zabrako czasem roboty. Czternacie stanowisk z caej Polski przysyao mu zabytki botaniczne. W przecigu jednego tylko 1951 roku zdy profesor zbada dziewiset osiemdziesit cztery probwki ze szcztkami rolinnymi. Wrd ziaren rozmaitych zb, a nawet pestek brzoskwi, znalazco si jedno jedyne na taty kraj nasionko maku. Odszukano je w Gdasku, wrd zwalisk domu mieszkalnego. Byo ich na pewno wicej, ale dosy trudno zauway w wykopalisku przedmiot o wymiarach l,l x 0,90 milimetra. Pod soczewkami poznaskich mikroskopw przesun si jedyny w swoim rodzaju film dokumentarny. Rzecz pozornie dziwna - bardzo rzadko wystpowa zwyczajny owies. Wspomnijmy jednak, co w X stuleciu napisa o Sowianach mnich saski, Widukind: Barbarzycy nie mieli wielu konnych, mieli natomiast niesychane mnstwo piechoty. Badania paleobotaniczne byy gruntowne i szerokie, istnieje wic zupenie wystarczajca podstawa do wnioskw natury syntetycznej. S one takie, e w dobie wczesnego redniowiecza w caym kraju zaznaczy si ogromny wzrost i udoskonalenie rolnictwa. Jeden tylko Gdask - nadmorskie osiedle rzemielnikw i rybakw - stanowi pod tym wzgldem

121

wyjtek (ktrego zreszt mona w ogle nie bra pod uwag, bo Gdask jest modym miastem i liczy zaledwie okoo tysica lat; od pastwa polskiego nie jest starszy na pewno). W Gdasku siato si i zbierao przede wszystkim proso, ktre daje obfite plony nawet przy kiepskiej uprawie. Za to gdzie indziej grody i podgrodzia byy dobrze zaopatrzone w pszenic. I to w zwyk, to znaczy t jej odmian, ktr siejemy i dzi. Gatunki gorsze - jak na przykad paskurka, ktrej plewy trudno si oddzielaj od ziaren - ju wtedy zaczty wychodzi z uycia. W wielkich ilociach pojawio si yto. Pozsychane, a nieraz nawet i zwglone ziarenka zb chlebowych to wielkiej wagi dokumenty, rzeczowe pamitki po fali dziejowej, ktra powoaa do ycia pastwo polskie. VIII stulecie przynioso odmian, cywilizacja podniosa si, kryzys, wywoany upadkiem Cesarstwa Rzymskiego i wdrwkami ludw, przemin. Po wykopaliskach mona ledzi, wyrane przejawy tego zjawiska. Na Pomorzu i na Kujawach zaczyna si na przykad pojawia coraz to wiksza ilo skarbw, niezbity dowd, e arystokracja plemienna znowu zaczyna porasta w pirka. Sta j nawet na sprowadzanie dla dzieci emaliowanych grzechotek z Kijowa, a dla siebie - broni frankoskiej, ktrej wywozu do krajw Sowiaskich surowo zabrania Karol Wielki. Zagraniczne, a nawet zamorskie rzadkoci std si wzity u nas, e kupieckie miasta-republiki - Szczecin, Wolin - wczyy si do handlu batyckiego. Na poudniu wany szlak z Kijowa wid teraz przez Krakw, bo Wgrzy wyparli go bardziej na zachd z zakarpackich regionw. To wszystko grao powan rol, ale nie wyczerpywao kwestii. Ponowny rozwj wynikn przede wszystkim z udoskonalenia rolnictwa. Ono decydujco wpywao na przemiany spoeczne i polityczne. Zacofana metoda uprawy arowej ustpia miejsca orce sprzajnej. Klasy ziarna lepszych gatunkw znajdowane po grodach dowodnie wiadcz o tworzeniu si wikszej wasnoci typu feudalnego. Tylokrotnie ju wspomniane fakty, jak zrnicowanie zaj na miejskie i wiejskie, wydzielanie si czci ludnoci ze wsplnot terytorialnych, charakterystyczne zmiany w sposobie budowy grodw - to cakiem wyranie mwi o pogbiajcym si nieustannie podziale spoecznym mieszkacw kraju. Lata szedziesite X wieku, ktre tradycyjnie przyzwyczajono si uwaa za sam pocztek historii polskiej, w gruncie rzeczy oglday ju zakoczenie procesu - pastwo zorganizowane w peni, skrystalizowany rezultat tendencji rnicujcych spoeczestwo. Rok 966 nadal sankcj religijn wadzy monarszej, od dawna istniejcej. Istnieje wic chyba podstawa do zaryzykowania tezy, e fakt upadku Cesarstwa Rzymskiego oraz wdrwek sowiaskich odroczy moment zorganizowania si na naszych
122

ziemiach jednolitego pastwa. Jego fundamenty materialne zaczty przecie w okresie rzymskim cakiem wyranie krzepn. Zjawiska historyczne szerszej natury przyhamoway jednak ten rozwj. Ciekawa rzecz, czy w pastwie Piastw istniaa tradycja - wspomnienie o dawniejszej epoce pomylnoci? Profesor Kazimierz Tymieniecki zwraca uwag na interesujce zjawisko. yje u nas mianowicie przekonanie o sdziwym wieku i wanej ongi roli Kruszwicy. Z tamtejsz Mysi Wie (ktr wybudowa Kazimierz Wielki) nawet literatura wie najstarsze, legendarne wydarzenia. Tymczasem nie posiada to uzasadnienia rdowego. Opowieci o Piacie i Popielu cakowicie nale do Gniezna i dopiero kronikarz wielkopolski z XIV stulecia usiowa zaczepi je o Kruszwic. Czemu jednak wybra sobie wanie to miasto? By moe dlatego, e nawet w pnym redniowieczu utrzymyway si jakie tradycje o dawnej wielkiej roli grodu i okolicy. Tak si niefortunnie zoyo, e nigdy nie byem w Kruszwicy. Wykopaliska tam si oczywicie prowadzi. Stwierdzono, e w okresie rzymskim byo tam osiedle. Odnalezione w Kruszwicy importy z cesarstwa maj nie lada rang: skarb srebrnych denarw i zoty wisiorek, zdobiony granulacj. W odlegych od Kruszwicy o dziewi kilometrw Lachmirowicach odkry magister Zielonko rzeczy, od ktrych Muzeum Pomorskie dosownie spczniao. A zatem ta poa kraju w okresie rzymskim przodowaa. Potwierdzio si. Wspomnienia o starych osiedlach potrafi si dugo utrzymywa wrd ludnoci. W tych samych Lachmirowicach, kiedy ju zbadano cmentarzysko, trzeba byo szuka ladw siedzib mieszkalnych. Kopacze wzili pod uwag miejscow tradycj ustn, ktra wskazywaa na wzniesienie nad Gopem, bdce ongi pwyspem. Pagrek ten nosi nawet nazw Starych Lachmirowic. Wntrze jego kryo zabytki zarwno z okresu rzymskiego, jak i znacznie starsze, z epoki elaza. Badania szeroko prowadzone metod naukow przekonay nas take i o tym, e nie wolno lekceway poda. Mieszkacy Czermna w Hrubieszowskiem zawsze uparcie twierdzili, e wioska ich stoi na tym samym miejscu, gdzie wznosio si kiedy potne miasto Czerwiesk. Uczeni skrelili z tej nazwy tylko dwie ostatnie spgoski. Reszt potwierdzili.

III

123

Powracamy do Maopolski, ktrej historia, dziki archeologom, signa raptem o dobrych kilka stuleci wstecz. Ju zbrataa si wiekiem z ptolemeuszowym Kaliszem i zdradza ambitne tendencje do zrwnania si z Biskupinem. W dwa dni po wizycie w Igoomi wyruszyem do Tyca. aowaem, e i po tamtej stronie Krakowa nie zaczto jeszcze budowa jakiej Nowej Huty. Wysiadao si z autobusu u stp bielaskiej Srebrnej Gry i czapao dalej wzdu czego, co tylko na upartego mona nazywaa szos. Wpuszczanie na ni samochodw stanowio niezbity dowd rozrzutnoci naprawd karygodnej. Prastara regua zakonu kameduw kae budowa klasztory w miejscach obdarzonych przez natur piknym krajobrazem. Znawcy utrzymuj, e wzniesiony w XVII stuleciu erem bielaski nie ma sobie rwnych w Europie. Co prawda, tylko mczyni mog zwiedza t jego cz, skd rozciga si panorama, zupenie niebywaa. Jeli chodzi o niewiasty, do samej pustelni mnichw wolno wchodzi tylko maonkom gw koronowanych. Ale przecie i tej reszty wystarczy! Wspaniay koci o paacowym frontonie, przylege podwrza i budowle, synna studnia na kilkadziesit metrw gboka, wykuta w litej skale. I jeszcze zakrystia akustyczna. Kazano mi tam ustawi si pod cian, twarz do muru. W przeciwlegym kcie przewodnik zaj tak sam pozycj i zacz szepta. Syszaem wszystko, jakbym mia gonik tu nad czoem. U stp gry, dwigajcej ten skarb turystyczny, biega wyej opisana szosa. Kiedy szedem do Tyca, byo przynajmniej sucho. Za to do Krakowa wrciem ubabrany w bocie prawie po kolana. Dziwnie postpia sobie przyroda z masywem tynieckim. Sterczy nad Wis imponujca skaa wapienna. I trzeba dopiero uczonego specjalisty, ktry rozwieje zudzenia i powie, e ten grony widok to tylko swoista naturalna dekoracja. Skaa stanowi jak gdyby cienki parawan od frontu. Tu za ni znajduje si czapa lessowa. Na niej, a nie na kamieniu, wznosi si koci i gmachy klasztorne. Na lewym brzegu wskiej Wisy wsiada si do dki i ma kilka minut czasu na podziwianie skay z powierzchni lustra wody. Sam przez si narzuca si domys, e osadnictwo nie mogo omin tych urwisk i wyniosoci. Tu powyej Tyca widniej istne wrota, wyraziste, niezwykle malownicze. Rzeka przepywa midzy dwiema cianami. Z jednej strony koryta gra Grodzisko i skala klasztorna, z drugiej - stromy masyw grodziska Piekary. Kto mia te wyniosoci w rku, ten mg atwo zaryglowa Wis.

124

W Tycu benedyktyni pieczoowicie odbudowywali swj zrujnowany klasztor, a robotami archeologicznymi kierowa doktor Gabriel Leczyk. Trudno byo znale bardziej odpowiedniego czowieka do prowadzenia tych niezwykle skomplikowanych prac. Doktor Leczyk jest spokojny, cisy, rzeczowy, wcale nie pozbawiony poczucia humoru, a przy tym rozumuje i dziaa tak jako po gospodarsku. Syn ubogiego chopa z podgrskich stron, o wasnych siach zdoby wyksztacenie i pozycj wybitnego uczonego. Nie mia on w Tycu atwego zadania. Bo nie byo tam tak jak w innych miejscach, gdzie kopie si na polu albo w waach, majc naokoo duo przestrzeni i wzgldn chociaby swobod ruchw. Tutaj - na stosunkowo bardzo szczupym obszarze szedziesiciu dziewiciu arw - bada si rzeczy pochodzce z epoki neolitu, a jednoczenie zabytki romaszczyzny oraz gotyku. Pomylmy jeszcze, e jedno stoi na drugim, przeplata si i wika. W podziemiach ju odbudowanej partii klasztoru pokazywano mi oryginaln cian. Jedna jej cz to typowa kostka romaska, tu obok, dosownie zronita z ni, cega gotycka. Od spodu za, od spodu - podkrelam - mur z roku 1950. W XI stuleciu powsta ten klasztor, ktry tak bardzo zasyn w legendzie, historii i w literaturze - od Krzyakw Sienkiewicza a po Srebrne ory Parnickiego. By wiele razy przebudowywany. Stan tam, gdzie poprzednio bya siedziba wielmonego rodu StarwToporczykw, a jeszcze przedtem osada zaoona w epoce uyckiej i trwajca a do wdrwek ludw. Technika pracy doktora Leczyka wygldaa tak: robio si wykop, natychmiast wydobywao zawarto, badao, opisywao i rysowao, po czym naleao jam niezwocznie zasypa, bo w lad sza odbudowa. Pozostaoci uyckich ziemianek odkryto pod wirydarzem klasztornym, resztki obwarowania w klatce schodowej. Nie ulega wtpliwoci, e zasig pierwotnego, romaskiego klasztoru pokrywa si z granicami dawnej osady. O jaki kilometr od klasztoru ley wyniosa gra - Grodzisko. Wykryto tam obszerny, siedem hektarw zajmujcy obszar obronny. Way jego dugie s na przeszo tysic dwiecie pidziesit metrw, lady zabudowy wntrza cakiem sabe. Grodzisko suyo chyba okolicznej ludnoci jako schronie nie na wypadek wojny. Dlatego pewnie nie byo prawie w rodku budowli starych. Musiao si przecie zmieci jak najwicej ludzi wraz z bydem i dobytkiem ruchomym. W tym samym czasie istniaa osada po przeciwnej stronie Wisy, w Piekarach. W osiedlu na grze klasztornej znalaz doktor Leczyk wiele ciekawych rzeczy. Stwierdzi
125

fakt obrbki elaza i znacznie sabiej rozwinite odlewnictwo brzu. Natrafi na dowody zaj rolniczych, owiectwa, rybowstwa, jak rwnie tkactwa i garncarstwa. A do mojej wizyty nie napotka jednak ani jednego okazu broni. Lecz grd tyniecki by niewtpliwie obronny. W klatce schodowej klasztoru udao si ustali lad po rowie, ktry z obydwu stron umacniaa palisada. Dzie, ktry spdziem w Tycu, nie by zanadto askawy dla turystw. We wrzeniu przyszy niespodziewane chody. W przeddzie spad w Zakopanem nieg, cisno kilka stopni mrozu. Porywisty wiatr przejmuje zibem i raz po raz napdza zza Wisty deszczowe chmury. Trzepno nawet par anemicznych jesiennych piorunw. W krugankach klasztornych tak to brzmiao, jakby kto na strychu przetacza puste beczki. Saba burza. Przypominaa jednak, e klasztor tutejszy, ongi bardzo wietny, spon od uderzenia piorunu. Stao si to 2 maja 1831 roku. Od tej pory gmachy opactwa wyszczerzyy si ruinami. Odbudow w prawdziwym tego sowa znaczeniu podjli zakonnicy dopiero teraz, po wojnie. Doczekalimy si pod sam wieczr chwili pogodnej. Od poudnia skaa koczy si cyplem, z lekka przewieszonym nad dolin rzeki. Mona tam sobie wygodnie stan i obserwowa widoki, jeli si komu w gowie nie krci. Wprost w dole, nadrzeczn cieynk, pdzi pastuch stado byda. Nigdy nie dane mi byo oglda krowy z lotu ptaka, ani si domylaem, e to taki pokracznie pkaty stwr. To take poniekd pamitka po pokoleniach, ktrych dorobek tu opisuj. Ju one zabray si do sztucznego wyolbrzymiania niektrych funkcji natury krowiej, przerobiy zwierz na yw wytwrni mleka. W grach, w tej stronie skd Wisa wypywa, deszcz jeszcze pada. Kalwari Zebrzydowsk ju byo nawet wida. Potem z jasnej od soca chmury pomau wynurza si zaczta Lanckorona. Po chwili dojrzelimy nawet pojedyncze drzewa na jej szczycie. Powietrze staro si przejrzyste, bez odrobiny kurzu. Bardzo dawno temu, a w epoce polodowcowej, wszystkie wzgrza wok Tyca byy wyspami sterczcymi z szeroko rozlanych wd Prawisy. W pionowych skaach podklasztornych i teraz jeszcze zna wyranie wypuczyny. Nie mogem si dosy napatrzy przerozlegej panoramie. Tyle razy wracaem na cypel, e doktor Leczyk postanowi tu, a nie pod dachem pracowni, dokoczy opowiadania o swoich odkryciach. Beztrosko balansujc na krawdzi mwi o wnioskach, do ktrych doszed.

126

- Nie wysuwam tego bynajmniej jako pewnika. Stawiam tylko hipotez, a szerokie badania powinny j potwierdzi lub obali. Chodzi mi o to, czy susznie datujemy kultur uyck i czy nie trwaa ona czasem a do wdrwek ludw, ktre spowodoway zmiany. Jeeli hipoteza moja si potwierdzi, to obraz bdzie jasny. Kultura uycka przetrwaa a do czasw, w ktrych sama bezporednio stara si podoem kultury prapolskiej - mwi kierownik tynieckich wykopalisk. Uwaa si obecnie, e kultura uycka zaczta zanika w V-IV wieku przed Chrystusem. Jednake aden obcy typ nie start jej z powierzchni ziemi. Tylko w krajach sudeckomorawskich, lewobrzenych lskich oraz w poudniowo-zachodniej Maopolsce ustpia ona przed inwazj Celtw, prcych z poudniowego zachodu. Gdzie indziej stara si podoem kolejnych cywilizacji nie tylko z ni spokrewnionych, ale nawet bdcych jej bezporednim przedueniem. Najbardziej moe charakterystyczna mutacja kultury uyckiej zacza si bardzo wczenie ksztatowa na Pomorzu Kaszubskim. Uczeni nazywaj ten, typ kultur grobw skrzynkowych albo urn twarzowych. O jego waciwociach i tajemnicach zdymy jednak pogawdzi pniej, na miejscu, kiedy zawdrujemy do Szczecina. Tutaj tyle tylko wspomnie wypadnie, e Prapomorzanie, grzebicy swych zmarych w grobach obudowanych kamieniem i przez to podobnych do skrzynki, pomidzy 500 a 100 rokiem przed Chrystusem, zdoali podbi i zjednoczy wszystkie ziemie pniejszej Polski. Tam jednak, szczeglnie na Kujawach i w ziemi chemiskiej, napotkali inn, ju tymczasem wyksztacon odmian kultury uyckiej. Znamy j znowu dziki cmentarnym wykopaliskom. W mogiach z tej epoki natrafiaj badacze na popielnice przykryte wielkim naczyniem podobnym do klosza, a odwrconym dnem do gry. Std nazwa kultury grobw kloszowych. I ona take zalicza si niewtpliwie do arsenau prasowiaskich staroytnoci. Ogarna bardzo rozlegle ziemie - od Dolnego lska a po Polesie, Woy i Ru Czerwon, mieszajc si i stapiajc w jedno z napywajcymi z pnocy falami Prapomorzan. Pora ju jednak przypomnie, e nawet w tych czasach, kiedy kultura uycka rozkwitaa najpikniej, nie wszyscy Prasowianie hodowali zwyczajowi umieszczania prochw zmarych w popielnicach. Byli tacy, ktrzy wsypywali szcztki stosu i spalonych zwok wprost do jamy grobowej. Zwyczaj ten stopniowo rozpowszechnia si coraz bardziej, a w kocu osiga zdecydowan przewag. Pomidzy 250 rokiem przed Chrystusem a samym pocztkiem naszej ery kultura grobw jamowych (u Sowian wschodnich majca odpowiednik w kulturze pl grzebalnych) ogarnia wszystkie dawne ziemie uyckie od
127

redniej aby a po Woy. Dzieli si na dwie grupy: poudniow - przeworsk, oraz pnocn - oksywsk. Kultura grobw jamowych, wyrosa na podou uyckim oraz kloszowo-pomorskiej mieszaniny, sama ju bezporednio si czy z prapolsk cywilizacj wczesnego redniowiecza. Jest arcywanym cznikiem pomidzy dob budowy Biskupina a okresem utwierdzania si fundamentw pastwowoci polskiej. Profesor Lehr-Spawiski powiada, e z epok jej utrwalania si wie si prawdopodobnie take utrwalenie wikszoci starych sowiaskich nazw geograficznych, przede wszystkim rzecznych: nale tu w pierwszym rzdzie nazwy Wisy, Warty, Dunaju, Wdy, Widy, widra itp. Nauka nie wtpi dzi, e lud kultury uyckiej nigdzie ze swoich ziem nie wyemigrowa. Inwazje i zagroenia zewntrzne - chociaby ze strony koczowniczych Scytw - mogy przyczyni si do opustoszenia grodw oraz do wydatnego obnienia poziomu cywilizacji. Lud zosta na miejscu i wytwarza coraz to nowe, najzupeniej rodzime typy kulturowe. I w ogle nie mona sobie tego wyobraa na wzr przedstawienia w teatrze: oto dobieg koca akt uycki, kurtyna zapada, dzwonek - nowa scena przedstawia okres kloszowy. Chyba jednak byo inaczej. Poszczeglne odmiany kultur mogy wspistnie w czasie. W Tycu znowu ujrzaa soce osada uplasowana bardzo oryginalnie pod wzgldem chronologicznym. Siedzi ona jakby okrakiem na cyfrze jeden. Pocztki jej sigaj mianowicie w ostatnie stulecia przed nasz er - schyek nastpuje dopiero w okresie wdrwek ludw. Nie przerwany cig osadniczy jest faktem stwierdzonym. Na czapie lessowej, udekorowanej od frontu parawanem skaty, przez te kilka stuleci mieszkao jedno i to samo plemi. Tutejsze znaleziska - zwaszcza ceramika - s zastanawiajcej natury. Wygrzebano midzy innymi garnki z Igoomi rodem oraz inne, bardzo do nich podobne. Doktor Gabriel Leczyk stwierdza te, e mieszkacy grodu tynieckiego przez cay czas posugiwali si te naczyniami typu uyckiego. W grnych warstwach zaczyna wystpowa obok nich ju i odmienna ceramika. Ale wyroby uyckie nieustannie s w uyciu, co wiadczy, e i sama kultura bya nadal ywa. Kto wie, czy wanie na tym wzgrzu nie zostanie odnalezione ogniwo, ktre posuy do dodatkowego spicia w cao acucha historii naszych ziem. Biskupiskie budowle obronne - efektowne i mocne way skrzyniowe - znajduj analogie w czasach znacznie pniejszych. Spotykalimy je licznie na ziemiach caej Polski. Wielkie zway gliny odkopane w Gnienie

128

mog wiadczy, e i tam istnia ten rodzaj umocnie. Bo w razie spalenia izbic glina walia si na prawo i lewo, tworzc znaczne usypiska. Sowianie wschodni te radzi budowali way skrzyniowe. tkowo-sumikowa architektura biskupiska te si pniej jak gdyby odnajduje w wielu miejscowociach, midzy innymi w tym samym Biskupinie, ale ju w XIX stuleciu. Koci zwierzt domowych z Gniezna dostarczyy niezbitego dowodu, ze w stuleciach VIII, IX, X, XI i XII hodowano u nas t sam ras krw i nierogacizny, jak znali i uyczanie. To wszystko pozwala snu bardzo daleko idce przypuszczenia, nie rnice si waciwie od pewnikw. Bo trudno przecie tylko przypadkowi przypisywa te zastanawiajce zbienoci. Ale jeszcze inaczej - po literacku wyrazicie - zacznie rzecz wyglda, jeli bdziemy mogli stan nad Wis, na wprost skay tynieckiej, wskaza na ni i powiedzie, e tu oto kultura uycka pulsowaa yciem jeszcze wtedy, gdy koo dzisiejszej Igoomi zakadano w okresie rzymskim okrg przemysowy. A take wtedy kiedy zaczynay si ju ksztatowa gospodarcze i spoeczne podwaliny przyszego pastwa polskiego.

IV Zaamay si moje plany autorskie co do Polski poudniowej. Chciaem zacz od efektownego pieca. A on niespodziewanie odskoczy gdzie w czas i w przestrze. Pisana historia Maopolski zaczyna si bowiem niemal o wiek wczeniej od wielkopolskiej. Owa pierwsza notatka stanowi miaa punkt wyjcia dla rozdziau Zatarte lady ksicia Wilan. Przyszo jednak zaczyna od spraw bez porwnania dawniejszych. Teraz dopiero, po zwiedzeniu Igoomi oraz Tyca, wolno przej do zagadek IX stulecia. Wtedy albo na pocztku wieku X napisany zosta ywot witego Metodego, czyli Legenda pannoska. Znajduje si w nim taki ustp: Mia Metody dar proroczy i wiele spenio si z jego przepowiedni, z ktrych jedn tylko lub dwie tu wymienimy. Pogaski ksi, potny bardzo, siedzc w Wile (inna wersja: w Wilech) urga chrzecijanom i szkody im wyrzdza. Posawszy wic do niego kaza mu [Metody] powiedzie: dobrze by byo, synu, aby si da ochrzci dobrowolnie na swojej ziemi, bo inaczej bdziesz w niewol wzity i zmuszony przyj chrzest na ziemi cudzej; wspomnisz moje sowo. Tak si te stao. Oto tekst niezwykle cennego i cakowicie zasugujcego na zaufanie przekazu rdowego,

129

ktry daje wiadectwo, e w IX stuleciu istniao pastwo Wilan. Bohaterem dziea, z ktrego pochodzi cytat, jest w. Metody, aposto Sowian, czynny w tym czasie na poudnie od Karpat. Sawicy go autor w jednym tylko niepotrzebnie przesadzi, a mianowicie we wzmiance o darze proroczym. Wcale nie potrzeba by Jeremiaszem, by przewidywa wydarzenia polityczne. W danym wypadku, znajc dziaalno, a nawet charakter Metodego, mona ryzykowa przypuszczenie, e chcia on ostrzec ksicia, ktrego nigdy na oczy nie widzia. Radzie mu przyj chrzest, czyli pozbawi wroga pretekstu do najazdu. Mona by, co prawda, zgasza wtpliwoci, czy taka wzmianka wystarcza do uznania teorii o istnieniu pastwa Wilan za realn. Uczeni nie kwestionuj autentycznoci ywota Metodego, ale bd co bd jedna krtka relacyjka, ktra w dodatku moga wynikn z zasyszanych przez kronikarza mtnych wersji albo nawet z jego dobrych chci i zapau do moralizowania... Nie naley jednak lekceway notatki o tajemniczym ksiciu, zatwardziaym w pogastwie. Historycy wczesnego redniowiecza bardzo czsto skazani s na konieczno budowania swych hipotez na takich uamkowych, skpych, a czasem i poprzekrcanych wiadomociach. Trzeba przeczyta wznowion po wojnie wietn ksik Tadeusza Wojciechowskiego Szkice historyczne XI wieku, by si przekona, do jakiego kunsztu interpretowania rde dochodz specjalici. Wie o kraju Wilan dotara zreszt nie tylko do uszu ywotopisarza, ktry odtwarza pirem czyny i myli w. Metodego. Rwnie Frankowie wiedzieli w wieku IX, e w dzisiejszej Maopolsce mieszkali Uuislane. Sysza o nich rwnie krl angielski Alfred Wielki, panujcy od roku 871 do 901. adny zbieg okolicznoci! O piknej postaci w. Metodego wie si w Polsce sporo. A oto, co Andrzej Maurois napisa o Alfredzie Wielkim: Alfred, jest wadc legendowym, ktrego legenda jest prawdziwa. Ten czowiek prosty i mdry, wraz onierz, eglarz, pisarz i prawodawca, ocali Angli chrzecijask. Posiada on wszystkie cnoty nabonych krlw bez ich saboci i obojtnoci na sprawy wiata. Jego historia ma co z bani czarodziejskiej i rycerskiego romansu (Dzieje Anglii, przekad Wacawa Rogowicza). Wiadomoci o Wilanach doszy do nas dziki dwm szlachetnym ludziom. Przypadek tworzy niekiedy obrazy przyjemne. Krl Alfred by nie tyle oryginalnym pisarzem, ile tumaczem. Od roku 890 do 893 zajmowa si przekadem dziea Historia przeciw poganom, ktre w wieku V, na zlecenie w.

130

Augustyna, napisa niejaki Pawe Orozjusz. Zawierao ono tak zwan chorografi, czyli opis znanego podwczas wiata. Alfred Wielki przetumaczy je na angielski i zaopatrzy wiadomociami o krajach pooonych pomidzy Renem a Wis. W kwietniu 1961 roku Pastwowe Wydawnictwo Naukowe obdarzyo nas ksik, z ktrej moe by pod kadym wzgldem dumne. Jest to opracowany przez profesora Gerarda Labud tom rda skandynawskie i anglosaskie do dziejw Sowiaszczyzny, bdcy pierwsz czci cyklu rde nordyckich, objaniajcych pocztki pastwa polskiego. Jak wida, obietnice poczynione nam dziesi lat temu przez Kierownictwo Bada s dotrzymywane. Po raz pierwszy otrzymalimy na naukowym poziomie stojce wydanie Opisu Europy krla Alfreda (a przy okazji dowiedzielimy si, e i na Zachodzie a dotychczas jest z tym sabo). Oprcz obszernych komentarzy i licznych przypisw mamy fotokopie oryginau, a potem teksty anglosaski oraz aciski i przekad polski. Co si tyczy Wilan, to w rozdziale opowiadajcym o krajach, ktre le na pnoc od rde Dunaju a na wschd od Renu, czytamy: A na wschd od Moraw jest kraj Wisa, na wschd za od nich jest Dacja, gdzie przedtem byli Goci. W tekcie anglosaskim nazwa brzmi Wisle lond. To wszystko! Opis Europy jest o wiele wymowniejszy, kiedy chodzi o Wisoujcie, ale ziemiom pooonym u rdlisk tej rzeki powica tylko tych kilka sw. Bylibymy szczliwi, gdyby komu udao si odnale tak sam wzmiank, odnoszc si do kraju Warty w IX stuleciu. Ale to s daremne marzenia. Nie ulegaj wtpliwoci nastpujce rzeczy: istniay lud, kraj i pastwo Wilan, a nazwa ta - od X wieku ju zupenie nie uywana - pochodzi od miana rzeki. Kwesti Wilan zajmowa si gruntownie profesor Jzef Widajewicz. W 197 roku wysza w Krakowie jego ksika Pastwo Wilan, ktrej wywody w drobnej tylko czci usiuj tu przedstawi. W lad za dawniejszym badaczem J. Rozwadowskim, profesor Widajewicz zwraca uwag, e na terenie Sowiaszczyzny s dwa zwarte terytoria, gdzie liczne obiekty topograficzne nosz nazw Wisy lub rne odmiany tego wyrazu. Jeden taki okrg ley w dorzeczu Prypeci, drugi - nas ywo w tej chwili obchodzcy - w dorzeczu grnej Wisy. Oprcz Wisy gwnej mamy tu przecie jeszcze dwie inne, Polsk i Niemieck w powiecie pszczyskim. A

131

dalej jeszcze: dwie Wiseki, Wisok, Wisok, Wisoczk, Wisk, Wisoczek, Wilic, Wiliczk i tak dalej. W okolicach Piczowa oraz na Podhalu rzeczownik wisa wystpuje jako imi pospolite i oznacza wiosenne wylewy albo po prostu du rzek. To samo w okolicach Kielc, gdzie ponadto jeszcze wiseka znaczy rdo. Te nazwy topograficzne, jak rwnie specyficzna terminologia wilana ludu, wywodz si od miana Wisy. Trwaj sobie w najlepsze a po dzi dzie i dalej jeszcze trwa bd, podczas kiedy twr polityczny, ktry kiedy zaczerpn nazw z tego prarda, zosta zapomniany, a skpych wiadomoci o nim trzeba mozolnie szuka po starych kronikach. Zjawisko charakterystyczne, skaniajce nawet do rozwaa historiozoficznych. Ale uczeni od dawna doskonale wiedz, e najwiksz trwaoci odznaczaj si nazwy topograficzne, zwaszcza rzek i w ogle wd. Na pewno nie ma nikogo, kto by potrafi jednym tchem i bez bdu wymieni twory polityczne, ktre egzystoway nad Tybrem, odkd on si tak nazywa. Wyniki dochodze profesora Widajewicza s bogate. Na poudniu pniejszej Polski istniao pastwo plemienne Wilan. Szczyt jego potgi przypada prawdopodobnie na sam pocztek IX wieku, a granice byy wcale rozlege. Od poudnia stanowi je uk Karpat i Tatr, od zachodu - podne Jesionika i Sudetw. Granica wschodnia biega Styrem i Bugiem a pod sam niemal Brze, skd skrcaa w kierunku pnocno-zachodnim. Naleaa zatem do Wilan caa Lubelszczyzna, Radom, Sieciechw, a wic nawet okrgi mazowieckie. Pnocno-zachodni rubie bya Pilica. To jest maksymalny i przypuszczalny jedynie zasig pastwa. Profesor Jan Natanson-Leski kwestionuje tezy profesora Widajewicza i nie sdzi, e Wilanie wadali a tak szeroko. Do pastwa tego przenikao z ssiednich Moraw chrzecijastwo, a sprawa zmiany wiary wesza w faz krytyczn. Pogastwo Wilan dostarczao ich poudniowo-zachodnim ssiadom pretekstu do akcji politycznych. Przytoczona wzmianka ywotopisarza w. Metodego wiadczy o tym do wyranie. Okoo 880 roku witopek, wadca Pastwa Wielkomorawskiego, odznaczajcy si w ogle wielk zaborczoci, podbi terytorium Wilan. Rozpocza si przymusowa chrystianizacja. Ochrzczony zosta lud, o czym mwi list biskupw niemieckich do papiea Jana IX z 900 roku. Ochrzczony zosta take, wzity w niewol, ksi (na ziemi cudzej). Tylko dwadziecia sze lat podlegali Wilanie Wielkomorawianom. W roku 906 Pastwo Wielkomorawskie rozbili Wgrzy, a wedug czeskiego kronikarza Kosmasa, ktry y na przeomie XI i XII wieku, do dziea tego mieli przyoy rki Niemcy i Polacy. Nasuwa si

132

interesujce pytanie: jacy to Polacy mogli a tak skutecznie wojowa w roku 906? Na pewno nie byli to pniejsi Maopolanie ani plemiona lskie. Pozostaje jedna moliwo: w rozgromieniu Pastwa Wielkomorawskiego uczestniczyli wielkopolscy Piastowie. Profesor Widajewicz domyla si, e wtedy wanie, w roku 906, opanowali oni Lubelszczyzn, Sandomierskie, ziemi czerwiesk, bezk i przemysk. Jeli tak byo, dziaa ojciec lub dziad Mieszka I, Ziemomys albo Leszek. Piastowie szli z Gniezna najpierw ku Kujawom i Wile. Mazowsze opanowali tak wczenie, e zagina wszelka wie o tym wydarzeniu. Nie ma nawet adnych wspomnie; nikt i tego naprawd nie wie, skd si wzia nazwa owej dzielnicy. Posiadanie Mazowsza skaniao do pochodw zarwno w d, jak i w gr Wisy, stwarzao dogodn podstaw operacyjn. Wok tego, co si dniao w Maopolsce po upadku panowania wielkomorawskiego, rozwina si ostatnio nader interesujca dyskusja. Pogldy dawniejsze wydaway si zwarte i nie pozostawiay miejsca na wtpliwoci. Streciem je w wicie: Wilanie odzyskali niepodlego, ale nie na dugo, bo jeszcze w tym samym X stuleciu dostali si pod wadz Czechw, ktr Mieszko I usun dopiero w roku 989. Ibrahim ibn Jakub zawiadamia w sposb zasugujcy na zaufanie, e w roku 966 - gdy Gniezno przyjmowao chrzest - Krakw nalea do Czech. Twierdzenia sumiennego podrnika nikt nie kwestionuje. Spr dotyczy tylko caej reszty. W 1958 roku profesor Jan Natanson-Leski ogosi studium Pastwo Mieszka Pierwszego. Pogldy autora na przeszo Maopolski rni si zasadniczo od wszystkich dotychczasowych i s tym cenniejsze, e odosobnione. Jeli uczony gosi co samotnie, to trzeba bardzo uwaa, pilnie si przysuchiwa, bo dowiadczenie powiada, e z takich sytuacji rodz si doniose odkrycia. Wedug profesora Natanson-Leskiego Piastowie - Leszek albo Ziemomys - po roku 906 zajli nie tylko Lubelszczyzn, Sandomierskie, ziemi czerwiesk oraz przemysk, ale ca Maopolsk wraz z Krakowem. Tworzca si Polska wchona kraj Wilan. Ale Ibrahim ibn Jakub nie skama - w 966 roku Krakw naprawd nalea do Czech. Synny koci wawelski, rotunda Feliksa i Adaukta, rzeczywicie upamitnia czeskie panowanie, poniewa wtedy zostaa zbudowana. Czesi - twierdzi profesor - pochwycili Krakw gdzie midzy rokiem 955 a 965, to znaczy wtedy, gdy Mieszko I zwrci si w kierunku ujcia Odry i zacz doznawa tam
133

niepowodze w walce z Wieletami. Pochwycili sam Krakw, ktry by wanym osiedlem handlowym. Bezludne Podhale ich ani nikogo w ogle wtedy nie obchodzio. Mieszko pozornie pogodzi si ze strat, poj za on Dobraw. Chodzio mu w tym czasie przede wszystkim o rozerwanie przymierza Czechw z Wieletami. Cel osign, mg dalej dziaa w kierunku ujcia Odry. Ten twardy czowiek umia czeka, sobie samemu nakada hamulce. Ani on, ani jego nastpcy nie znali samobjczej zasady wszystko albo nic. Krakw do Polski powrci, ale nieco pniej. Nie wiadomo, kiedy i jak to tylko wiemy na pewno, e gdzie midzy rokiem 981 a 989. Trzeba jeszcze wspomnie o ciekawej hipotezie Karola Buczka. Wedug niego Czesi widzc beznadziejno poleenia - sami zwrcili Krakw Polsce. Dla zachowania pozorw mogli to uczyni nadajc grd w lenno modemu synowi Mieszka i Dobrawy, Bolesawowi. Zostawszy ksiciem przyszy Chrobry nie robi zbytnich ceremonii z pozorami czeskiego zwierzchnictwa nad Wawelem. W kadym bd razie wczesne dzieje Maopolski byy urozmaicone i barwne. Zwaszcza dla tych, co nie zapominaj o ludziach, ktrzy, gdy upadao przed 1500 laty Cesarstwo Rzymskie, zakadali na lewym brzegu grnej Wisty orodki przemysowe i umieli zorganizowa ycie wok nich. Wracajc do Wilan - o ile to moliwe, rzucilimy okiem na jedno z prapolskich pastw plemiennych. By to stopie polityczny niszy ni pastwo w dzisiejszym tego sowa znaczeniu, czyli narodowe. Szczebel niszy, lecz do przebycia konieczny. Potoczne pojcie pastwa plemiennego myli. Bo w gruncie rzeczy wcale nie chodzi o taki twr polityczny, w ktrym mieszkaj czonkowie jednego plemienia. Mogo tak bywa w czasach dawniejszych jeszcze. Ale pastwo Wilan w wieku IX, a pewnie i wczeniej, obejmowao terytorium znacznie szersze od waciwej wilaskiej ojcowizny, ktra ley midzy Bytomiem, Owicimiem, Nid a Dunajcem. Niektrzy historycy nazywaj Wilan po prostu plemieniem krakowskim. Tymczasem stworzone przez nich pastwo obejmowao niektre obszary lskie, Trenczyn i cz ziem mazowieckich. A wic w tej fazie rozwojowej pastwo plemienne oznacza tylko: terytorialnie mniejsze od pniej utworzonego organizmu narodowego. Niewtpliwie istniao take plemienne pastwo Polan, szczuplejsze od przyszej dziedziny

134

Mieszkw i Bolesaww. Mamy jednak jeli nie formalne, to na pewno moralne prawo i we wczeniejszej dobie rozwoju uwaa je za Polsk. Nie potrzebujemy czeka z nadaniem tytuu, a Mieszko I zdobdzie Krakw, Szczecin i Wrocaw. Bo ju i poprzednicy jego rzdzili Polsk, ktra, pocztkowo niewielka, stopniowo jednoczya plemiona pokrewne Polanom znad Warty. Co si tyczy Wilan, to dziki ywotopisarzowi w. Metodego, krlowi Alfredowi Wielkiemu, Geografowi bawarskiemu (o ktrym pniej), Karolowi Potkaskiemu i Jzefowi Widajewiczowi wiemy o nich sporo. Jednego tylko niepodobna odgadn. Nikt nie wie, gdzie bya ich stolica. Archeologia sprbowaa przyj historii w sukurs. Ale jesieni 1951 roku najwiksi mistrzowie kopania bezradnie rozoyli rce (i rozkadaj je a po dzie dzisiejszy). Nie ma! Na tropy ksicia Wilan nie udao si natrafi. Szukano w Wilicy. Sama nazwa kazaa bowiem podejrzewa, e to tam wanie podyli posowie w. Metodego. Podczas mej pierwszej wdrwki po wykopaliskach do Wilicy nie zajrzaem. W tamte strony nie tak atwo byo wtedy zajecha. Kolej z Kielc do Buska dopiero si budowaa, na podr autobusem trzeba wiele czasu i szczcia (by si w ogle do rodka dosta). Zanim co do czego doszo, profesor Wodzimierz Antoniewicz zakoczy przewidziane na w rok prace, ktre day duo wiedzy, ale stolicy ksicia Wilan nad Nid jednak nie wykryy. Wykopaliska wilickie obejrzaem dopiero w dziesi lat pniej. Opowiem o nich dalej. Zawid rwnie i Wawel. Wejcie na dziedziniec arkadowy oraz on sam wyglday niezwykle. Drewniana bariera powstrzymywaa ciekawych. Wywieszone na specjalnej tablicy trjjzyczne komunikaty zawiadamiay o treci znalezisk. Gdzie si podziaa idealnie gadka, wywirowana powierzchnia podwrca? Nierwna, ysa, pofadowana w obe wzgrki, ta jak czaszka kociotrupa skaa Wawelu nachylaa si gdzie w gb, w wykop, ktry zajmowa niemal poow dziedzica. Na lewo wida byo jak kwadratow wnk, na wprost, pod samymi arkadami, prostopada ciana odkrywki wiecia rnymi odcieniami brzu i czerwieni. Kolory biegy poziomymi rwnolegymi pasmami. Ruszylimy w wykop we dwch, razem z doktorem Emilem Hachulskim, tym samym, ktry wkrtce mia si osiedli w Nowej Hucie i wyrobi archeologom moralne prawa

135

obywatelskie w tym miecie. Dzi, po upywie lat dziesiciu, kiedy podwrzec Wawelu znowu jest rwny i gadki, trudno mi sobie uprzytomni, e to ja sam ogldaem jego podziemne tajemnice. A mimo to nie mog si zdoby na przerobienie relacji, na zwyke zastpienie czasu teraniejszego przeszym. Bo i c std, e skaa ponownie znika pod wirem Przecie ona tam w gbi nie zmienia przez to wygldu. Jest waciwie obojtne, e nikt jej w tej chwili oglda nie moe. Wic niech zostanie czas teraniejszy. Powierzchnia skay sprawia wraenie niesamowite. Gsto w niej czerniej uchodzce w d otwory, podobne do lejkw. Brzegi ich obtoczone, gadkie, przypominaj wygldem zbielae na socu czerepy ludzkie. S to tak zwane leje krasowe, skutki dziaania wd atmosferycznych. W nich, wrd piasku i zwietrzeliny skalnej, wykryto przedmioty ze starszej epoki kamiennej. A wic liczc okrgo - sprzed stu tysicy lat. Byy to rozmaite narzdzia, jak ostrza kamienne i zgrzeba. Badaniem ich zaj si dyrektor Ludwik Sawicki z Warszawy, specjalista od archeologii czwartorzdu. Najwicej lejkw w najwyszej czci skay, tu obok kwadratowej niemal wnki po lewej stronie. Na pierwszy rzut oka atwo w niej rozpozna dzieo rki ludzkiej. Ksztat regularny, cianki pionowe, po pi przeszo metrw dugoci kada. Od rodka dziedzica wiedzie w to miejsce co w rodzaju otwartego korytarzyka, chodnika raczej. Dugi na ptora metra i szeroki na metr trzydzieci centymetrw wgbia si w ska i koczy trzema schodkami. Widniejce po obu bokach wskie wcicia w ciankach wiadcz, e byy tu kiedy drzwi. Stanowi to pozostao budowli przedromaskiej, prawdopodobnie z X stulecia. Nad t fundamentaln, w kamieniu wykut podmurwk wznosiy si drewniane ciany. W XI stuleciu strawi je poar, o czym mwi zaczerwienienie i przepalenie kamieni. W samym rodku wnki sterczy jak gdyby graniastosup ziemny, dobrze ze wszystkich stron podparty belkami. Jego grna paszczyzna znajduje si na rwni z powierzchni rozkopanego dziedzica. Bo te stanowi jej cz, poziomy wycinek. A sam graniastosup to tak zwany wiadek, niezbdny element pracy archeologa. Czynic wykop, umylnie pozostawia si sup ziemi w stanie pierwotnym, nie naruszonym. Zawsze lepiej przewidzie jak niedokadno roboty, konieczno sprawdzenia przebiegu tej czy innej warstewki. Gdyby nie wiadki, kontrola byaby niemoliwa. Zazwyczaj maj one form cianek pozostawionych midzy ssiadujcymi ze sob jamami. Jeli wykop jest szczeglnie ciekawy i musi by badany bardzo wnikliwie - puszcza si dodatkowe wiadki przez rodek, na

136

krzy. Na Wawelu najwygodniej byo nada wiadkowi ksztat supa ziemi. Od szcztkw przedromaskiej budowli skaa nachyla si gwatownie. Okazao si, e podwrze wawelskie dopiero w czasach baroku zaczo by gadkie jak st. Przedtem byo bardzo nawet pochyle. W epoce renesansu nachylenie wynosio dwa metry na sto, a w kocu XIV wieku trzy na sto. A sama skaa? Ta jest ju talkiem spadzista: osiem metrw na sto. Fundamenty zamku wcale nie wszdzie spoczywaj na niej samej. Wielkie zainteresowanie Kierownictwa Odbudowy budzi czerwona, dobrze w przekroju widoczna warstwa. Stanowi ona poziom dziedzica renesansowego, ktry pniej uton w ziemi na caych sto czterdzieci centymetrw. Zaprowadzony przez doktora Hachulskiego na dno wykopu, zyskuj pojcie o dawnym widoku. Gzy mogem przypuszcza, e bd patrzy na parterowe kolumny Wawelu niczym na pierwsze pitro? A w tamtej chwili same ich podna miaem wysoko nad gow. W skonie szarej skay do obszerne, nieckowate zagbienie. W XIII stuleciu prbowano zrobi tu zbiornik na wod. Ska kruszono omami. I ot, co znaczy nieuwaga, popiech, a moe brak dowiadczenia. Uderzy kto motem raz czy dwa razy za duo i ju nie zdoa wydoby omu ze szpary. Krtkie elazo utkwio w niej na zawsze. Tyle wykryto na dziedzicu arkadowym. Poza budowl przedromask - ani jednej rzeczy starszej ni wiek XIII, XIV. Wyniki oglne bardzo dodatnie i ciekawe - tylko nie dla bada nad pocztkami pastwa polskiego. Ksi Wilan na pewno nie mieszka na Wawelu. Z drugiej strony wzgrza s co prawda rzeczy nieco dawniejsze. Wygrzeba je jeszcze doktor Gabriel Leczyk. Od strony Wisy, niedaleko Baszty zodziejskiej, pi metrw pod powierzchni znajdoway si resztki podgrodzia. Odkryto szcztki wau ze spalon palisad, pokad bierwion, duo wyrobw i pwyrobw z gliny, koci, rogu i skry. Niewtpliwie byo to osiedle wytwrcze, ktrego ludno uprawiaa midzy innymi powronictwo, tkactwo; rolnictwo, garncarstwo. Fragmentw naczy byo bardzo wiele, wyrniono dwadziecia znakw majsterskich, Kilka z nich nigdzie poza Krakowem nie wystpuje, czyli e warsztaty musiay si znajdowa tu. Wspomniane znaleziska pochodz z czasw od XII do XV wieku. Archeologia potwierdzia wnioski wysnute z kronik. Krakw zacz w Polsce pi si w gr dopiero w wieku X, a zwaszcza w XI, wtedy kiedy Piastowie wyrzucili z Tyca zadzierzystych Starw. A ju szczeglnie wtedy gdy Kazimierz Odnowiciel postanowi odebra tytu stoeczny Wielkopolsce, ogarnitej buntem pogaskim.
137

Dugo gawdzilimy z doktorem Jerzym Szablowskim, kierujcym pracami odbudowy Wawelu. Oprcz niego w skad kierownictwa wchodzili profesorowie Jzef Dutkiewicz i Rudolf Jamka oraz inynier architekt Alfred Majewski. Na Wawelu przyjto zasad, e odbudowa kroczy o rok jeden za wykopaliskami, ktre z samej natury rzeczy musz stanowi awangard naukow. Pracami archeologicznymi kierowa dawniej doktor Gabriel Leczyk, potem doktor Andrzej aki, a nieco pniej przeniosa si tu ekipa z Opola profesor Rudolf Jamka i doktor Emil Hachulski. Rozmowa z doktorem Szablowskim skonia do rozmyla o tym, jak mao przecitny Polak wie o samym wzgrzu wawelskim. Zwiedzanie polega na do pobienym obejrzeniu katedry oraz komnat krlewskich. Potem turysta przysiada na. murku okalajcym trawnik, rozglda si i ani mu do gowy przyjdzie, e cay lekko ku Smoczej Jamie nachylony skon jest waciwie jedn wielk, cakiem niedostatecznie zbadan tajemnic. Nie zawsze, wcale nie zawsze by Wawel jednolitym wzgrzem, ktrego oby masyw jak zwarta cao gruje nad miastem. Skaa wapienna, stanowica jego rdze, posiada bowiem dwa szczyty. Pomidzy nimi bieg wwz, ktry wcina si w gr od strony dzisiejszego kocioa bernardynw. W jego zapadlinie odnaleziono w swoim czasie szkielet rycerza i wierzchowca. Znalazca zainteresowa si jednak tylko osek, ktra bya przy zwokach. Tam gdzie teraz jest trawnik, w redniowieczu leao cae miasteczko z dwoma kocioami. Resztki jego zburzyli Austriacy. Gruz zuyli na wyrwnanie terenu pod symbol i opok monarchii, sawetny Paradeplatz. Std pochodzi mniej wicej gadka paszczyzna, o ktrej si sdzi, e zawsze istniaa. Tymczasem dawniej byo tu zupenie inaczej i doprawdy nie warto wyobraa sobie postaci Kazimierza Wielkiego na tych samych drkach, ktre dzi su dzieciom krakowskim za pole do harcw. Ju p wieku przeszo temu Tadeusz Wojciechowski twierdzi, e egzekucja biskupa Stanisawa ze Szczepanowa odbya si wcale nie na Skace, lecz tutaj, na Wawelu, pomidzy katedr i nie istniejcym ju kocioem w. Michaa. By tam kiedy may wzgreczek, zniwelowany dopiero na pocztku XIX wieku. Na naturalnym wzniesieniu odbyway si sdy monarsze. Odprawia je w tym miejscu jeszcze Henryk Brodaty w stuleciu XIII. Musi upa, a waciwie ju upado rozpowszechnione mniemanie, e gra wawelska bya zawsze tylko siedzib wadcy. Wyobraalimy sobie rezydencj krla, ksicia lub ich namiestnika, a osiedla zwykego ludu koniecznie niej. wiecem wok skay. Tymczasem niedaleko od Baszty Zodziejskiej mona byo zajrze w gbokie rowy, wykopane przez

138

doktora Leczyka. Posiedlimy dowd rzeczowy, e leao tam podgrodzie. Mieszkali w nim i trudzili si powronicy, garncarze, rolnicy, tkacze, ciele i myliwi, ktrzy jako rzecz mao ciekaw i bezwartociow wyrzucali za way rogi ubrw i turw, teraz odnajdywane. A zatem historia Wawelu to nie tylko dzieje polityczne, lecz take gospodarcze i spoeczne. Wolno chyba dopatrywa si w tym odkryciu wydarzenia symbolicznego dla naszych czasw, bo wanie te rozdziay wiedzy w caej Europie awansoway teraz a do szczebla, ktry dotychczas stanowi wyczny przywilej zamkw monarszych. Byoby zuchwalstwem chcie w jednym rozdziale ksiki opowiedzie o wszystkich tajemnicach Krakowa. Jakie one s i co nas jeszcze oczekuje, zawiadczyy chociaby rewelacje 1960 roku. W podziemiach kocioa Mariackiego odkryto prawdziwy cmentarz, a prcz tego fundamenty dwch dawniejszych wity chrzecijaskich. Wracajmy wic do pytania, ktre nas przyprowadzio na wzgrze wawelskie: gdzie wic mg rezydowa tajemniczy ksi Wilan? W Wilicy nie byo adnych ladw jego zamieszkania, na Wawelu take. Interpelowany w tej sprawie doktor Gabriel Leczyk zademonstrowa mi wspaniay przykad swej gospodarskiej metody wnioskowania: - Czemu si pan dziwi, e na Wawelu nie ma? Co to jest Wawel? Uczony chwyci ze stou arkusz papieru i od rki nakreli na nim plan wzgrza. - ysa skaa wapienna i po bokach dwie awice piasku. Nie mona si byo tutaj w nic wkopa. A przecie ludzie wczeni lubili wanie wgbia swoje domostwa w ziemi, bo w ten sposb mieli cieplej. Wic jasne, e trzeba szuka niej, a nie na skale. Wyjechaem, nie uzyskawszy odpowiedzi na pytanie o stolic ksistwa Wilan. Nie mogem przewidzie, e Maopolska zdradzi wkrtce takie tajemnice, pokae takie zabytki, e wobec nich sama kwestia rezydencji monarszej z IX wieku usunie si w cie.

V Dugo zastanawiaem si, do jakiego rozdziau przeznaczy reporta z Cieszyna. Braem pod uwag nastpujce wzgldy: Cieszyn nalea do pastwa Wilan. Znajdowa si przecie na terytorium szczepu

139

Golszycw, podbitych przez ksicia, ktry rezydowa w dotychczas nie ustalonym miejscu. Pamitk po plemieniu, co rozpyno si w morzu ludnoci polskiej i czeskiej, jest miasteczko w Czechosowacji - Hradec Golszycki. Naleaoby wic omwi sprawy cieszyskie cznie z maopolskimi, godzi si bowiem szanowa w tej ksice argumenty mchem obrose. Nie mog one jednak stanowi jedynego drogowskazu. Cieszyn nalea do pastwa Wilan. Dobrze. Ale Opole te! Trudno za pakowa je do tego samego rozdziau co i Krakw. Wprawdzie polsko jednego jest rwnie stara jak i drugiego, ale - Ziemie Odzyskane. Termin ten co prawda ju prawie cakiem wyszed z uycia, ziemie te s dla nas zwykymi zachodnimi czy pnocnymi wojewdztwami, ale ksika traktujca o sprawach historii musi si liczy... z historycznymi faktami. Po rozwaeniu wszelkich pro i contra, biorc pod uwag zarwno racje odwieczne, jak i te z doby najwieszej, trzeba si zgodzi na salomonowe rozstrzygnicie: Cieszyn razem z Maopolsk, Opole w opowieci o lsku. Pewnego mglistego poranku we wrzeniu 1951 roku stanem przed gstym parkanem ogradzajcym szczyt Gry Zamkowej w Cieszynie. Na bramie tabliczka ze srogim napisem, e Kierownictwo Bada nad Pocztkami Pastwa Polskiego zabrania wstpu osobom nie zatrudnionym. Namacaem wic w kieszeni papier z podpisami oraz pieczciami tego Kierownictwa i sam sobie uchyliem podwoi. Na razie nic. Pusto i gucho. Nikt na mnie nawet nie krzykn. Droga wiedzie pod gr, w kierunku wysokiej czworobocznej wiey i walcowatej formy budynku, wok ktrego gsto oploty si rusztowania odbudowy. S. Widz je dobrze. S dwa pochyo ustawione sita. Znaczy, e jestemy w domu. miao dalej. Teraz wyznam, czemu a tak dokadnie opisuj pocztek mojej cieszyskiej wdrwki i dlaczego wspinaem si pod gr z trwog w sercu. Oto po raz pierwszy zdarzyo mi si trafi na takie wykopalisko, gdzie kierownikiem jest niewiasta. Poradzi sobie z dostojnym profesorem czy dziarskim magistrem pci mskiej - adna sztuka. Natura przeznaczya mnie jednak do tej kategorii mczyzn, ktra jest bezlitonie wydana na pastw niewiast. Gniew ich wzbudza zawsze we mnie strach nieopisany. Przeznaczenie uczynio mnie Polakiem, a pewien literat powiedzia mi kiedy zupenie susznie: Mj drogi, to tylko na Zachodzie kobiety walcz o rwnouprawnienie - w Polsce za mczyni daremnie marz o jakim takim rwnouprawnieniu. Na dnie wykopu, zajta rysowaniem, niewiasta w brzowym kombinezonie. Ale jeszcze

140

nie sama kierowniczka. Magister Halszka Szodrska, ktrej artyku czytaem niedawno temu w czasopimie archeologw Z otchani wiekw, wychodzi z jamy po desce, wcale mi nie urga, a nawet obiecuje osobicie zaprowadzi przed oblicze wadzy. Wadza, magister Alina Kietliska, siedzi w lokalu ekspedycji za stoem, ubrana w dwa swetry tudzie robocze szarawary, i zawzicie skrobie yletk po papierze z napisem: piszczaka - zabawka dziecinna. Na mj niski ukon i wyoenie sprawy, ktra mnie tu przywioda, apie si za gow. - Bardzo chtnie - mwi (dodajc pewnie w duchu: Jeszcze i tego dzisiaj akurat diabli przynieli.). - Su wszystkimi informacjami, ale jednoczenie bd dalej robia swoje. Bo my dzisiaj koczymy kopanie, a za trzy godziny musi nastpi otwarcie wystawy polowej, ktra ma treciwie zobrazowa nasz dotychczasowy dorobek. No, to w takim razie trafiem wyjtkowo dobrze. Jutro byoby ju za pno. Bo i same wykopy obejrze trzeba, i taka wystawa to te nie byle co. - Cieszyn - zaczyna Alina Kietliska - lubi niespodzianki. W zeszym sezonie znalelimy tu zoty kabczek skroniowy, drugi tego rodzaju okaz w Polsce. Wie pan, e kabczki skroniowe... - Wiem. I to take nawet wiem, e pierwszy zoty kabczek znaleziono na Lednicy. - To piknie. A drugi by tu u nas. A w tym roku pod murem gotyckim... Panie Witku, panie Witku, a gdzie tamte naczynia grafitowe? Byy w takiej drewnianej kini! - To wiem, ale gdzie ta kinia? - dolatuje z drugiego pokoju gos pana Witka, czyli Witolda Bendera, asystenta. Czwarty pracownik ekspedycji, Wadysaw Filipowiak, by tego dnia przypadkiem nieobecny, poniewa pojecha na wasny lub. W niedalekiej przyszoci mia zasyn odkryciami w Wolinie. - Wic pod tym murem gotyckim, ktry za zgod wadz konserwatorskich rozebralimy numerujc kamienie, zupenie nieoczekiwanie natknlimy si na drugi tajemniczy murek. W ogle Cieszyn posiada problematyk nieco odmienn od reszty stanowisk. T problematyk najatwiej sobie uzmysowi, zaczynajc od obejrzenia samego terenu pracy. Szczyt wzgrza zamkowego suy miastu za park. Porastaj go drzewa, z ktrych wiele to

141

bardzo rzadkie okazy krajowej i zagranicznej flory. Z ujtej murkiem krawdzi wyniosoci pikny widok na Czechosowacj. Graniczna Olza wyscha niemal do dna. Wida, jak po drugiej stronie, na podwrku szkolnym, modzi obywatele czescy graj w jak czesk klip i wrzeszcz po czesku rwnie zajadle, jak to zwykli czyni ich rwienicy po tej stronie rubiey. Tam gdzie, troch na prawo, ley wietnie zachowane grodzisko, zwce si dzisiaj Podobora. Ale dawna, zanikajca ju nazwa brzmi charakterystycznie: Stary Cieszyn albo Cieszynisko. Wrd cennych drzew cieszyskiego wzgrza-parku wznosi si wysoka czworograniasta wiea. Mona wej na jej szczyt i ogarn okiem olbrzymi pola tej pagrkowatej ziemi, zobaczy Beskidy i Gr Barani, skd Wisa wypywa. Wiea to jedyna ju naziemna pozostao po zamku piastowskim, ktry istnia i y a do koca XVII stulecia, kiedy, w dwa lata po mierci ostatniej Piastwny, zburzyli go Szwedzi. Bardzo niedaleko, zaledwie o kilkadziesit krokw, jest owa wspomniana ju walcowata budowla. Rusztowanie wok niej zaczto stawia w 1947 roku i wtedy te ruszyo archeologiczne kopanie, wczone pniej w zakres prac tysiclecia. Budowl t znamy zreszt z rozmaitych zdj i pocztwek sprzed pierwszej i drugiej wojny. Podobna na nich bya do banalnego kiosku z wodami mineralnymi. Tak piknie bowiem odnowili Habsburgowie romask rotund, kolisty w planie poziomym kociek z XI stulecia. Swoisty sposb habsburskiej konserwacji oraz dziwne metody bada specjalistw niemieckich z lat okupacji doprowadziy zabytek prawie do mogiy. Ratunek przyszed w ostatniej chwili. Smutne losy rotundy nie s tutaj jedynym dowodem wandalizmu XIX stulecia, ktre w mniemaniu przecitnego tradycjonalisty uchodzi za szczytowy moment rozwoju ludzkoci. Arcyksi Karol Habsburg, w celu upikszenia i ucywilizowania wzgrza, kaza zburzy resztki piastowskiego zamku, gruzy elegancko wyrwna i pobudowa nad urwiskiem sztuczne ruiny. Stercz do dzisiejszego dnia, stanowic jedyny w swoim rodzaju dokument dla historii kultury. Z aski Karola Habsburga ekspedycja cieszyska miaa nieatwy chleb. Dokopa si do warstwy kulturowej znaczy tutaj - przebi si najpierw przez gruby pokad rumowiska. Nic zupenie nie zdradzao dawniej, e pod cierkami i trawnikami parku kryj si rzeczy dla nauki wprost bezcenne. Trzydzieci ton wczesnoredniowiecznego drewna powdrowao std do Opola, do konserwacji. To - tylko do roku 1951!

142

Prosty, kilkumetrowej dugoci rw wiedzie od rotundy w kierunku niezbyt obszernych prostoktnych jam. Z jego dna, spod czarnej ziemi, wygldaj grzbiety pociemniaych od wieku belek. Tdy biega kiedy uliczka osiedla. Wykopy gwne oglda mona z rozmaitych perspektyw. Jedn ich cian stanowi mur romaski, a przeciwlega biegnie bardzo oryginalnie, pkolem. Najefektowniej wyglda to ze szczytu wiey piastowskiej. Wida wtedy, e pkole jest tylko wyimkiem wcinitego jakby w ziemi piercienia o grubych, masywnych brzegach. Tak wyglda podstawa baszty romaskiej, rwnie starej jak pobliska rotunda. Istnienia jej nikt si przedtem ani nawet domyla. Musz wyzna, bijc si w piersi, e zwiedzanie wykopalisk doprowadzio mnie do granic wyuzdanej rozpusty intelektualnej. Przestaem si mianowicie interesowa architektur romask. Dawniej z nadzwyczajnym zapaem ogldaem przysadziste baszty, absydy i mury. A teraz... przecie romaszczyzny na samej powierzchni ziemi nie tak znowu mao. Mona j podziwia w Krakowie, Sandomierzu, Czerwiesku, w Opatowie, a nawet i w Gieczu. Zreszt te kocioy to wiek XI, XII, XIII - nie tak stare rzeczy. Wykop w Cieszynie - to dopiero ciekawe widowisko! W cianach jego bliszych skonowi wzgrza wyranie przebiega falista linia barwy czarnej, podmalowana od spodu cile do niej przylegajcym pasmem czerwieni. Pozostao po wczesnoredniowiecznym wale obronnym, ktry si spali; wskutek czego warstwa gliny nabraa cynobrowych tonw. Musiaa to by chyba znana nam dobrze konstrukcja skrzyniowa, bo nie brakuje charakterystycznego rozsypiska kamieni. Jeszcze niej, nad samym ju dnem jamy, poziomym i wymiecionym do czysta niczym posadzka salonu, plama ciemnego koloru o spadzistym profilu. Jest to resztka wau jeszcze starszego. Znaleziska - niemiertelne skorupy naczy - pozwoliy okreli jego wiek: IV stulecie po Chrystusie. - Tutaj w Cieszynie - Alina Kietliska spokojnie i rzeczowo przerwaa moje zachwyty ujawnilimy obecno pewnej niewielkiej grupy kulturowej, ktra obejmowaa Beskid Zachodni, a najdalej na wschd sigaa pod Krakw, gdzie natrafi na ni profesor Rudolf Jamka. Ot zabytki tej grupy pozwalaj moe datowa j na drugie stulecie... - Drugi wiek? - Tak jest. Drugie stulecie naszej ery. Tylko zastrzegam si od razu to jest bardzo

143

prawdopodobne; ale hipotez traktujemy ostronie. I prosz pana nie ogasza tego za pewnik naukowy. Przyrzekem magistrowi Kietliskiej zachowa umiarkowanie i powcigliwo, czyli cnoty zasadniczo do obce literatom. Ale mimo to wolno zestawia pewne fakty. Wtedy, we wrzeniu 1951 roku, nie mogem jeszcze sysze o odkryciach doktora Buratyskiego koo wsi Wycie ani wiedzie, jak dyrektor Reyman oznaczy wiek igoomskich dymarek. Okazao si na I-II stulecie. Kalisz nosi swoj obecn nazw ju w I stuleciu. W Cieszynie wydobywa si zabytki, ktre zapewne te pamitaj czasy Marka Aureliusza. Naiwnym tylko mona opowiada, e to wszystko przypadek, e fakty istnienia na naszych ziemiach tak starych ognisk kultury ludzkiej nie pozostaj w przyczynowym zwizku ze sob i z tym wszystkim, co si nawarstwio w czasach pniejszych. Dopiero patrzc na Cieszyn mona byo w peni zrozumie sens zamierze Kierownictwa Bada, ktre postanowio sign o tysic lat gbiej ni w wiek X. Bo tu, w Cieszynie, zabytki owego wspomnianego przez Alin Kietlisk typu kulturowego z pierwszych dwu stuleci naszej ery - zwanego kultur puchowsk - nie s jeszcze najstarsze. Reprezentuj go uamki wielkich naczy glinianych o zgrubiaej krawdzi, tak zwanych zasobnie, miski z krawdzi zagit do rodka i kawaki naczy ksztatu jajowatego z niezgrabnie rytymi liniami. Pod tym wszystkim znajdowaa si jeszcze jedna, najstarsza tutaj warstwa kulturowa. Liczc od gry - siedemnasta z kolei! Jej zabytki to zota moneta celtycka, poowa paciorka szklanego, kamienna podwalina domu, szcztki naczy czernionych o charakterze pnouyckim i pikna miseczka z wgbieniem w dnie, ornamentowana wewntrz rytymi pasami. A wnioski? S takie, e najstarszy lad osadnictwa w Cieszynie datuje si z I stulecia przed Chrystusem. Tak, problematyka cieszyska jest nieco odmienna od reszty stanowisk. To nawet od razu wida. Kiedy przyjechaem, badao si midzy innymi IX stulecie. Z tych czasw pochodzi nieoczekiwane odkrycie na samym dnie wykopu - bruk, gadka paszczyzna z kamieni o szarosinej barwie. Inne wieki pozostawiy to, co wyziera z prostopadej niemal ciany. Koce zwglonych dyli, krawdzie podg, warstwy sprasowanych trzasek. Kolejno odkrywano domy mieszkalne. pocztkowo budowane na zrb, potem wedug metody supowej. Chaupy czyy si z ulic gwn - wymoszczon drewnem - przy pomocy jakby uliczek bocznych, te wykadanych dranicami. Pod klepiskami chat zakadano warstwy izolacyjne z trzasek. A

144

tamta ot workowatego ksztatu plama to przekrj jamy, w ktrej gospodarz trzyma drzewo na opa. Wida pkoliste. dobrze przez ciar ziemi cinite warstewki narbanych patykw. Stercz odziomki supw, co suyy ongi za podpory strzech. Szare, podunie spkane, na oko wydaj si mikkie jak gbka. Pod tym wszystkim, w odkrywce bocznej, wa z IV stulecia i zabytki od niego nawet znacznie starsze. Powyej - ju na dzisiejszej powierzchni rotunda z XI i wiea z XV wieku. A midzy najstarszym i najmodszym z tutejszych zabytkw trwa jeden nie zakcony cig rozwojowy. W Cieszynie zdobyto najlepsze, najpeniejsze dowody rzeczowe, e to, co si datuje z IV czy II stulecia, a moe nawet z czasw jeszcze dawniejszych, prost, nie przerwan drog wjeda w histori polsk. Prastare warstwy osadnicze stanowi fundament dla rotundy i zamku nie tylko w zwyczajnym, materialnym tego sowa znaczeniu. One stanowi take genetyczn, kulturow podstaw tych historycznych budynkw. Cieszyn jest prawdziw skarbnic tego, co szowinistyczni badacze niemieccy okrelali jako Mischkultur, czyli rzeczy, ktrych adn miar, przy najwikszych nawet wysikach, nie mona byo zaliczy do progermaskich. Ceramika z okresu wczesnoredniowiecznego jest tu nawet do trudna do odrnienia od skorup doby rzymskiej. S, naturalnie, rnice, wiadczce o postpie i ewolucji. Brak zmian gwatownych, jakich dodatkw obcych. To dowodzi w sposb niezbity cigoci osadnictwa. Gr Zamkow zamieszkiwaa od czasw najdawniejszych ludno sowiaska, prapolska. Trzeba zej ze wzgrza, zwiedzi okolic jak duga i szeroka, a jeeli czasu braknie przynajmniej rzuci okiem na map, by zda sobie spraw. czemu tu wanie znalazo si takie skoncentrowane muzeum sowiaskich osobliwoci. Ze szczytu wiey dokadnie wida acuchy gr na poudniu. Na mapie odtwarzaj je brzowe, gsto poziomicami pokreskowane pasma. W pnocnej stronie mapy bez trudu odnajdzie si paszczyzny zieleni oenionej z bkitem. Co one symbolizuj, mona si przekona chociaby z okna pocigu, mijajcego Pszczyn. Wielkie rozlewiska wodne, szuwary, mokrado, raj dla ptactwa botnego. Tak zwany abi kraj. Cieszyn ley na przesmyku pomidzy pasmami grskimi a obszarem bagien. Istnieje niemal pewno, e stanowi pomost wiodcy z Czech do Maopolski. i odwrotnie. Jest tutaj powizanie w obie strony - w kierunku Krakowa i Pragi. Nie przypadkiem wcale dziaali w Cieszynie benedyktyni tynieccy. Posuwali si po prostu wzdu wanego szlaku. Od Przeczy Jabonkowskiej i Bramy Morawskiej cignie si w stron Krakowa
145

oryginalnie wyznaczona trasa. Struj nad ni prapolskie grodziska lece parami i - rzecz znamienna - na skraju patw gleby lessowej, ktra zawsze wabia osadnikw. Pod Cieszynem przebiegaa jedna z odng szlaku bursztynowego. Grd wznosi si wic: nad prastar, nadzwyczaj wan drog handlow, nad przejciem, ktrdy przepywa mogy i musiay nie tylko karawany kupcw, lecz take fale rozmaitych, nie zawsze pokojowych pochodw. Jeeli patrze od strony Krakowa, Cieszyn stanowi bastion, wysunity najdalej na poudniowy-zachd. Dociera tutaj mogy jeli ju nie uderzenia wielkich potg zza gr, to przynajmniej nieustanna z ich strony groba. Bardzo moliwe, e dawa si odczu napr Imperium Rzymskiego. A w dobie wczesnego redniowiecza z waw twierdzy moe i naprawd wida byo ruchome forpoczty mocarstwa, ktre wiadomie signo po tradycje cezarw rzymskich. Einhard, autor dziea ywot Karola Wielkiego, powiada, e wadztwo tego monarchy sigao a po rzek Wis. Wymienia j cakiem wyranie, piszc, e Karol podbi omnes barbaros ac feras nationes, qui inter Rhenum ac Vistulam fluvios oceanumque ac Danubium positae (wszystkich barbarzycw i dzikie ludy, ktre:midzy rzekami Renem a Wis, oceanem i Dunajem le; ocean oznacza tu Batyk). Uczeni, ostatnio profesor Widajewicz, zastanawiali si nad t dziwn wiadomoci. Wnioski s takie: Karol, ktrego z powodzeniem mona by nazywa Sowianobjc, w roku 789 wojowa z zachodnimi Sowianami i dotar a do Piany. Wedug teorii profesora Jana Czekanowskiego upado wtedy imperium poabskie, z ktrego pozostay jedynie jego wschodnie przybudwki. Brak podstaw do przypuszcze, e Karol posun si wtedy ku Odrze, nie wspominajc ju o Wile. Za to w dwa lata pniej ruszy z armi przeciwko Awarom, zamieszkaym na terytorium dzisiejszych Wgier. Sam cign od Bawarii wzdu Dunaju, natomiast pnocne skrzydo wojsk, pod wodz Teodoryka i Meginfryda, szo przez Czechy i tamtdy wracao. Z Czech do Awarw trzeba byo koniecznie i przez Morawy, z ktrymi bezporednio graniczy kraj Golszycw, obszar dzisiejszego lska Cieszyskiego i Opawskiego. I jeszcze w 805 oraz w 806 roku Frankowie wdzierali si do Czech, poddajc je swemu zwierzchnictwu. Podlegay mu rwnie Morawy, o czym wiadomo pochodzi z roku 822. Nie mona wykluczy, e podczas ktrej z tych wypraw - moe nawet w czasie najpierwszej, w 791 - jedna z kolumn frankoskich wtargnli do kraju Golszycw i dotara do grnej Wisy. W kadym razie jest poniekd prawdopodobne, e prastary szlak pod Cieszynem oglda te same hufce frankoskie, ktre bijay Arabw i wprowadzay z powrotem do Rzymu
146

wygnanego stamtd papiea. Jeli tak byo - wtedy po raz pierwszy polityczna historia zachodu Europy otara si o ziemie polskie, z czego jednak nie wynika wniosek, e w naszym kraju nic si przedtem ciekawego nie dziao. Na tym szlaku midzy Beskidami a abim krajem nie musiao by zbyt spokojnie, jeeli nawet Frankowie mogli tu zajrze. A przecie w krainach podgrskich, wanych pod wzgldem handlowym, a trudnych do opanowania, nigdy nie brakowao elementw ludzkich, ktre wysoko ceni pokojowo u innych. e i tu tak byo, dowodz wyniki obecnych poszukiwa naukowych. W okolicach Cieszyna nie ma ladw dawnego osadnictwa staego. Nie warto i niebezpiecznie byo budowa si w tych stronach. Ludno musiaa trudni si pasterstwem. Zawsze to atwiej przenie si w gry i tam szuka schronienia. Nie ma tu charakterystycznych nazw wsi, tych Piekar, Skotnikw, Bartodziejw, Rybitww, Grotnikw, jakich peno wok innych starych grodw polskich. Najstarsze sioa pochodz a z XIII wieku i zw si: Radowist, Skoczw, Pucza, Niemnica, Ogrodzona, Kleczenia. Po polsku, bez wtpienia. Ale w tych nazwach nie odbija si dawny suebny charakter osad. ycie osiade musiao skupia si przede wszystkim w samym Cieszynie. Na Grze Zamkowej i tam, za Olz, na Starym Cieszynie, Cieszynisku. Std wysoko rozwinita technika obronna. I std mono ustalenia nie przerwanej cigoci zamieszkania na tej jakby wyspie warownej. Prbne przekopy pozwoliy ustali, e z biegiem czasu grd koncentrowa si coraz bardziej, skupiaj niejako i zwiera wok wierzchoka. W najdawniejszych wiekach korzystano z caego wzgrza, w redniowieczu ju tylko z jego najwyszej czci. Obywatele dzisiejszego Cieszyna odnosz. si do wykopalisk z uznaniem i zrozumieniem rzeczy. Istnieje Komitet Bada Przeszoci Ziemi Cieszyskiej, ktry wiadczy znaczn pomoc organizacyjn i finansow. W jego dziaalnoci znajduje pewne ujcie lokalny patriotyzm cieszyski, uczucie, ktre w kadym miejscu i czasie wzbudza w piszcym te sowa gboki szacunek. Z gorczki prac przygotowawczych wyonia si po poudniu starannie przygotowana wystawa. Energiczny kierownik administracyjny, Jerzy Sikora, sprowadzi gabloty a z Warszawy i nie stuk ani jednej szyby. Pomieszczone w nich eksponaty, cznie z treciwymi napisami i doskonaymi zdjciami, day mono poznania zasadniczych linii historii Cieszyna.

147

Dotychczas nie udao si w Cieszynie znale ani jednej siekiery. Wiemy jednake, jak wyglday. Odszukano malek siekierk drewnian, na pewno wykonan na wzr prawdziwej. Dzia zabawek reprezentuje ponadto owa piszczaka, wspomniana na pocztku. Jest drewniana, poczerniaa ze staroci. Obok - znaleziona w warstwie szesnastej, przedostatniej malupaka miseczka z szarej gliny. Trzeba nareszcie powiedzie par sw o kabczkach skroniowych, ktrych zoty przedstawiciel wystpi w Cieszynie. Ilekro archeolog znajdzie w rozkopanej mogile taki kabczek - wie na pewno, e natrafi na zwoki Sowianki. Kabczki wygldaj jak niepene, otwarte kka z jednym kocem zagitym esowato. Byway lite lub puste wewntrz. Zdarzay si okazy bardzo bogato zdobione wytaczanymi motywami rolinnymi lub, rzadziej, zwierzcymi. Trafiay si, ale zupenie wyjtkowo, splecione z kilku drucikw. Naszywao si je na czko - wstk czy pasek skrzany - tak, e zwisay po obu stronach gowy. Std nazwa skroniowych. Obok gablot stoj na pododze szare bloki rzebionego kamienia - gowice i podstawy kolumn z rotundy. S i kafle, z ktrych jeden nosi wyryte imi Przemysa. Wystawa obrazuje wszak cay cig osadnictwa na Grze Zamkowej. Zaczyna si wszystko od uamkw grubych zasobnie, a koczy na zabytkach gotyku i baroku. Wynikw bada nie ukrywa si przed ciekawoci profanw, aczkolwiek nie zawsze wpuszcza si ich na wykopy, gdzie jednego kamyka nie wolno ruszy, zanim si go na plan nie nanioso. Jeszcze przed otwarciem wystawy poznaem przewodniczcego Miejskiej Rady Narodowej, Wincentego Zajca, ktry od pocztku wiadczy ekspedycji wszelk pomoc, a wtedy zajrza sprawdzi, jak sprawy stoj i czy nie ma przeszkd. - Kiedy pierwszy raz przyjechaem do Cieszyna - opowiada Witold Bender - natychmiast wystara mi si o pokj w hotelu, za ktry nie musiaem paci. Byo to w lecie i wieczorem miaem z okna oryginalny widok na rynek. Wie pan, cakiem jak na Agorze ateskiej. Obywatele stoj grupkami, rozmawiaj, radz, a midzy nimi kry gowa miasta. Z kadym si za rk przywita, pogwarzy, pogada i rusza do nastpnej grupki. Bardzo by swojski widoczek. Podczas suchania tej opowieci przypltao mi si komiczne zreszt skojarzenie z przeczytanym u Zofii Kossak opisem zwyczajw ktrego z Piastw cieszyskich. Wadca
148

ten, jeli owami si nie zabawia i sdw nie sprawowa, to do mieszczan w kumy chadza i rajcowa z nimi przy piwie. Tym miym obrazkiem zakoczyem dziesi lat temu rozdzia o Cieszynie. Przyznaj otwarcie, nawykowo ulegaem wtedy metodzie dopatrywania si w polskiej przeszoci znamion poczciwej swojszczyzny. Inaczej patrzy na te dzieje wspczesny im Jan Dugosz. Na dziesi lat przed dat narodzin historyka przey Cieszyn wydarzenie, o ktre do lekko i delikatnie zatrci Sienkiewicz w Krzyakach. Panowa wtedy w Cieszynie ksi Przemko I zwany Nosakiem. 1 stycznia 1406 roku straci syna, rwnie Przemka czy Przemysa. Zamordowano go na drodze midzy Gliwicami a Cieszynem. Zabjcw nasa ksi raciborski, Jan; a przywodzi im pewien Czech, imieniem Marcin Chrzan. Stary Nosak pochowa zwoki syna w cieszyskim kociele dominikanw, a potem za ogromn sum tysica szeciuset kp szerokich groszy praskich kupi Chrzana od jednego z panw morawskich, u ktrego tamten by dworzaninem. Sprowadzono Chrzana do Cieszyna pod eskort szeciuset rycerzy, po czym Nosak - gos ma Jan Dugosz - wobec wielkiego mnstwa ludu kaza winowajc wsadzi na konia miedzianego, wewntrz arzystym paajcego wglem, i obwozi go po wszystkich ulicach i przedmieciach, i wkoo miasta Cieszyna; po czym trzej oprawcy rozpalonymi kleszczami ciao jego rwali po kawaku, na ostatek wyszarpali z niego wntrznoci... Podobnym sposobem traceni byli wsplnicy rzeczonego Chrzana, jako to Piotr Wtrobka, Jan Trzecie i inni czterej. Nosak zmar w trzy lata pniej, a dziedzin jego obj drugi syn, Bolesaw I. Nie ma powodw do malowania polskiej przeszoci zbyt pogodnymi kolorami. W sam raz pasuj do niej zwyczajne, europejskie. Piastowie to dynastia wybitna, ale i straszna.

149

WAY NAD SZPROTAW

I Niektre osiedla ludzkie miewaj jednak szczcie. Kataklizmy przetaczaj si nad nimi, nie naruszajc ich uroku. Gwne uderzenie kolumn szturmowych pjdzie bokiem, artylerzyci ani lotnicy nie dojrz celu godnego uwagi i mona pniej radowa oko chociaby widokiem milej parafiaskiej architektury miasteczka Zduny. Porodku pochyego rynku parterowy ratusz z kolumienkami. Od razu wida, e nigdy chyba nie rozstrzygano w nim spraw natury doniolejszej ni powiatowa. Kamieniczki naokoo wskie, jednopitrowe, wszystkie niemal musz pamita XVIII stulecie. Tylko dwie czy trzy ra nowoczesnoci ksztatw. Istnieje w naszym kraju nieszczsna tradycja, ktra sprawia, e przyjedzie czowiek do jakich wielkopolskich Zdunw, kieleckich Szczekocin albo innych cile podlaskich Mord, chodzi po rynku, oglda to i owo - i marzy nawet nie moe, by si dowiedzie czego pewnego a konkretnego o tych skupiskach autochtonw. Nie ma. Nie ma monografii, popularnych chociaby opracowa, przewodnikw. Pocztwki z widokami te do znajomych wysa nie mona. Nic nie ma! A zo ogarnia na myl, e przecitny Polak cigle miewa okazje podziwiania reprodukcji rozmaitych zagranicznych osobliwoci, ale pojcia nie ma, jak wyglda nagrobek rycerza Pakosawa w klasztorze jdrzejowskim, gdzie dokona ywota najpierwszy literat z naszego plemienia, mistrz Wincenty zwany Kadubkiem. Czemu nie rozpowszechnia si zdj sarkofagu Pakosawa, pierwszej u nas osoby wieckiej, a nie koronowanej pochowanej w kociele? Rzeby, wyobraajcej redniowiecznego woja z XIII wieku, ktry wbrew rozpowszechnionym mniemaniom wcale Wyrwidba nie przypomina. Nie by grubokocisty i toporny, ale wrcz przeciwnie - po kobiecemu niemal wysmuky, subtelny i wielkooki. Opracowania i przewodniki mgby z powodzeniem pisa miejscowy inteligent, zwaszcza nauczyciel. Dobra wola nie wystarczy. Trzeba jeszcze warunkw pozwalajcych na luksus pracy bezinteresownej... Zaraz na zachd od miasteczka Zduny przecina pola mizerny rw. Nikt si nim dzisiaj nie interesuje. Tylko tablica gosi, e przebiega tdy granica powiatw. Dawniej bya tu granica

150

dwu pastw. Jeszcze troch pod gr, jeszcze jedna wioska i mamy przed sob ogromnie rozleg poprzeczn dolin. Bardzo daleko ku zachodowi sinieje jej przeciwlega krawd, Wzgrza Trzebnickie. Wtpi jednak, czy uda si nam dojrze dzisiaj z ich szczytw centrum Dolnego lska, gr l. Soce jest ju nisko nad widnokrgiem. Bronujcy wieniak po kolana brodzi w wietlistej chmurce pyu. Ukone promienie barwi j na kolor rowy i zoty. Dobiega kresu dwudniowa podr, ktr by od biedy mona nazwa: samochodem przez Polsk dzielnicow. Przecilimy po przektnej obszar dawnej historycznej Wielkopolski. Wczoraj rano ogldalimy Tum podczycki, jej najdalej na wchd wysunit stranic. A teraz serpentynami szosy zsuwamy si w d, ku starej granicy lska. Tu przed wjazdem na most na Baryczy Aleksander Gieysztor nachyla si ku oknu i wskazuje w lewo. Na grynszpanowej paskiej ce znajome, atwe do zauwaenia obrzmienie. Grodzisko. Pozostao twierdzy w Miliczu. Zbudowana w X czy XI stuleciu, strzega bramy wypadowej z Wielkopolski na lsk, czyli jednego z dwu naonczas istniejcych brodw przez niezgbione mokrada Baryczy. Jeszcze w XIV stuleciu bulla papieska zowie miasto Milicz kluczem krlestwa polskiego. Krlestwa, ktre ju wtedy nie obejmowao rdzennie polskiego lska. Ziemie plemienne nie przylegay cile jedna do drugiej i o granicach w obecnym tego sowa znaczeniu myle nie naley. Granica wczesna to r u b i e - szeroki, wyduony pas ziemi niczyjej, rozdzielajcy dziedziny plemion... w danym wypadku pobratymczych. Pomidzy Wielkopolsk a lskiem rubie zajmowaa obszar okrelony korytami Obry i Baryczy. Z czasem wtargn w ni magnacki rd Awdancw, rozszerzajc wadanie pastwa Polan. Trzeba przyzna, e lsko-wielkopolska rubie to stanowczo najlepsza ze wszystkich granic naturalnych, jakie tylko przecinaj wntrze ziem polskich. Kiedy wiele tysicy lat temu koczya si trzecia faza zlodowacenia, masy wody z topniejcych lodowcw odpyway na zachd wzdu lekkiej pochyoci terenu. Tak zostaa wymyta, wypukana niecka Baryczy, owa przerozlega dolina pomidzy Wielkopolsk a pasmem Wzgrz Trzebnickich. Piasek i namu wygadzi, wyrwna jej dno. Zmniejszona z czasem rzeka wyrzebia sobie koryto wsze, wijce si rodkiem olbrzymiego zaklnicia. Lecz nie wszystkie wody lodowcw spyny. Powstay z nich liczne tutejsze jeziora, wilgoci nasyciy si mokrada. Dzisiaj jeszcze okolice Milicza posiadaj szczeglnie dogodne

151

warunki uprawiania tych odmian gospodarki, ktre w jakikolwiek sposb s zwizane z wod. Do pooonego na lewym brzegu rzeki miasteczka bezporednio przylega obszerny park. W jego rodku, wrd dbw, ktre na pewno pamitaj czasy Piastw, wznosi si paac, teraz siedziba PGR, dawniej rezydencja magnackiej rodziny Maltzahnw. Barycz - bystra, o wirowatym dnie - pynie tu za parkiem, ujta w dwie tamy. Brzegi jej wyplecione faszyn. Powietrze cikie tu i parne niczym w Jani. Gdzie w niedalekich mokradach pleni si dotychczas wie botne. A do samej wojny dzikie abdzie wity gniazda po jeziorach tutejszych. Mokry, nasiky wilgoci kraj. Stanowi pnocno-wschodni poa ziem zajtych przez te plemiona polskie, ktre skupiy si wok gry ly. O pochodzenie tej nazwy prarda miana lska - stoczyli uczeni wielk batali. Niemcy, a z Polakw Aleksander Brckner, wywodzili j od wandalskiego szczepu Silingw, ktry mia tu mieszka w okresie rzymskim. Ten i w spord nas pamita jeszcze hitlerowskie obrazki propagandowe, przedstawiajce pragermaskie naboestwo. Siwobrody kapan wznosi ramiona nad poncym ogniskiem, a na pierwszym planie widniej szeregi jasnowosych olbrzymich wojownikw. Wiatr malowniczo wzdyma ich paszcze. Ryciny owe miay przedstawia szczep Silingw skadajcy ofiary na szczycie ly, niedaleko od Wrocawia. Pochodzenie nazwy lsk jest jednak znacznie mniej romantyczne, walhallowate i nordyckie, za to o wiele bardziej swojskie i ludowe. Wywodzi si ona z pnia lg- albo lg-, tkwicego w takich polskich wyrazach gwarowych, jak: lgwa (wilgotne, mgliste powietrze), lgn (mokn, nasika wilgoci) przelgy (przemoknity). Dawno temu stwierdzi to Wadysaw Semkowicz. Wrocaw odlegy jest od morza o setki kilometrw, a klimat ma zbliony do morskiego. Wok gry ly i nad brzegami rzeki o teje nazwie mieszkao plemi lan ktre ju w pierwszej poowie IX wieku posiadao pitnacie grodw obronnych. e caa kraina odziedziczya po nim imi lska - to jasne. Skd jednali wiadomo o liczbie warowni? Nie pochodzi ona od wspczesnych archeologw, ktrzy zbada zdyli zaledwie cz grodzisk dolnolskich. Zawdziczamy j ludziom, co dawno ju zbutwieli w grobach, a nigdy w yciu nie pokalali si dziaalnoci naukow. W rozdziale o ksiciu Wilan wspominaem o tak zwanym Geografie bawarskim. Utaro si w nauce nazywa tak notatk z IX stulecia, ktra krtko, lecz treciwie wylicza rozmaite plemiona polskie, a przy kadym z nich pieczoowicie wyszczeglnia ilo twierdz, ktrymi

152

dany lud rozporzdza. Pisze wic szacowny Geograf, e na terenie dzisiejszej Wielkopolski mieszkaj Ldzice czy Ldzianie, waciciele dziewidziesiciu omiu grodw. Poniewa nazwa ta wywodzi si od ldw, bezlenych przestrzeni nad wodami, wielu uczonych godzi si na utosamienie tych Ldzicw z Polanami znad Warty. Zreszt Geograf jest niedokadny, opuszcza niektre plemiona, nazwy innych przekrca. Pisze na przykad Golpeani - kogo majc na myli: Goplan? Co si tyczy lska, Geograf zna tu lan z pitnastoma grodami, Dziadoszycw i Opolan majcych po dwadziecia warowni, oraz Golszycw kontentujcych si skromn liczb piciu fortec. (Tak zwany Dokument praski, napisany w roku 1086, a odnoszcy si do stosunkw z IX i X wieku, potwierdzi te nazwy, a ponadto wymieni Bobrzan i Chorwatw, nie podajc jednak iloci ich osiedli; mwi rwnie o Trzebowianach, ale obecnie specjalici uwaaj, e nie naley ich czy z Trzebnic, poniewa chodzio o plemi czeskie, zamieszkae wok Trzebowy.) Zdaje si nie ulega wtpliwoci, e notatki Geografa opowiadaj po prostu o maych pastewkach plemiennych, ktre na sto lat z okadem przed Mieszkiem I egzystoway na lsku. Mamy wic do czynienia z rang polityczn jeszcze nisz ni pastwo maopolskich Wilan. Rnica rangi polega tu oczywicie na niejednakowej rozlegoci obszarw wadania. Bo pastwo plemienne - powtrzmy - to tylko umowny termin, nazwa, nie za tre, oznaczajca wsplne pochodzenie mieszkacw. IX stu-lecie zupenie ju niewiele miao wsplnego z dawnym ustrojem wsplnoty pierwotnej. Wskutek znacznego rozwoju gospodarki, monoci wybicia si jednostki organizacyjnej mniejszej ni rd, stare formy ulegy zupenej odmianie. Zamiast wizi rodowej mamy ju nawczas do czynienia z wizi terytorialn. U nas tak jednostk organizacji terytorialnej byo o p o 1 e - u Sowian wschodnich m i r lub w i e r w czyli wcale znaczny szmat ziemi zajty przez gospodarstwa rodzinne, z ktrych kade miao rol na wasno. Wsplnemu uytkowaniu podlegay tylko lasy, wody i pastwiska. Geograf zapisa Opolini habent civitates XX - Opolanie maj dwadziecia grodw. Z tego - oprcz wiadomoci o sile pastewka - wysnu jeszcze mona dodatkowy wniosek. Bardzo ju dawno wsplnota pierwotna ustpi musiaa u nas terytorialnej, skoro powszechna nazwa jednostki organizacyjnej opole w jednej czci lska zdya si przesun na cae pastewko, a zapewne i na jego stolic. Notatki Geografa sporzdzane jednak byy wcale nie po to, aby przysze pokolenia

153

Dziadoszan czy lan miay skd czerpa wiadomoci o swych przodkach. Frankoskiemu pisarzowi - bo notatka powstaa na terytorium pastwa Frankw - przywieca cel zgoa praktyczny. Jak ju wiemy, w kocu VIII i na pocztku IX stulecia wojska Karola Wielkiego dotarty a do naszych ziem lub w ich poblie. Towarzysze legendarnego Rolanda poili konie w Pianie, a nie jest ostatecznie wykluczone, e i w grnej Wile. Z wypadw przywieziono nad Ren liczne pewnie wieci o ludach mieszkajcych jeszcze dalej na pnoc i wschd. Wiedz t nie tak znowu trudno byo w okrelonym zamiarze pomnaa. Mona byo wypytywa kupcw, ludzi bywaych, albo nawet wysa jednego i drugiego umylnego (Alfred Wielki robi to w celu zbierania danych geograficznych, podobnie mogli postpowa Frankowie w innym zamiarze). W rezultacie powsta Geograf bawarski, ktry - jak si domyla profesor Widajewicz - by podsumowaniem dziaalnoci frankoskiego wywiadu wojskowego. Dokument spisano zaraz po traktacie w Verdun, zawartym w roku 843. Nie doszo do dalszych wypraw frankoskich w kierunku Wisy, a tajny zapewne zbir wiadomoci przyda si bardzo, lecz dla celw naukowych, czyli najdoskonalej obojtnych tym, co je zbierali. O losach lska w wieku IX nie wiemy nic, o stuleciu X mao pewnego. By moe, kraj dosta si pod panowanie Wielkich Moraw, a potem Czech. Polska wczenie obja go w posiadanie, ale - kto dziaa w jej imieniu? Mieszko I czy jego ojciec? Profesor Natanson-Leski stanowczo utrzymuje, e lsk w ogle nigdy do Czech nie nalea, a podbj piastowski musia mie miejsce przed Mieszkiem. Nic nie przeszkadza widzie w nim dzieo ojca Mieszkowego, Ziemomysa... Odnosi si to do wieku X. Poszukiwania archeologiczne prowadz do wiedzy o znacznie dawniejszych rozdziaach historii lskiej. Tak si niefortunnie skada, e w dalszym cigu tego rozdziau mwi mi wypadnie o rzeczach, ktrych nie widziaem. Bij si w piersi i wyznaj ze skruch. - nie byem na ly. Imponujcy jej kontur podziwiaem z daleka, z okien autobusu pomidzy Wrocawiem a Niemcz. Zaraz potem wiatr nawia mgy, brzuchate chmury pojawiy si nisko i ju w aden sposb nie mona byo dojrze masywu witej gry lska. Wprawdzie pastwo Helena i Wodzimierz Houbowiczowie namawiali renie gorco do wyprawy, ofiarowywali si jecha razem, ale nie mogem skorzysta z ich uprzejmoci. W zapale zwiedzania, gdzie w wielkopolskich jamach i wykopach, nadweryem bowiem tgo nog, a na l bitych siedem kilometrw drogi pieszo. Przyszo podzikowa i poprzesta

154

na bardzo ciekawych opowiadaniach profesora Houbowicza. adnego ladu pobytu Silingw nie wykryto na ly. Stwierdzono cakiem co innego. W V stuleciu przed Chrystusem na tym szczycie istnia grd Kultury uyckiej, silnie obwarowany waem z gazw. Groty strza scytyjskich, tkwice w jego skonie, wiadcz o zasigu zagonw koczownikw. Ostrza te mieway w bokach otworki specjalnie wywiercone i wskutek tego, prujc powietrze, wydaway przeraliwy gwizd. Kto yje z najazdw, ten dba o technik wojenn. Na ly i w jej bezporednim pobliu znajduj si synne monumentalne rzeby. Jest panna z ryb, dwa niedwiedzie, mnich koo wsi Garncarska oraz inne. Zbadanie materiau, z ktrego je zrobiono, prowadzi do zastanawiajcego wniosku. Kamie pochodzi z samej ly. Mona to stwierdzi z ca pewnoci, bo gra skada si z granitu i skay gabro. Na ich styku wystpuje oryginalna formacja - granit z mikroskopijnymi ziarenkami granatw. To on posuy nieznanym rzebiarzom, ktrzy na kadym ze swych dzie umiecili skony krzy, podobny troch do krzya w. Andrzeja. Znak taki figuruje i na niedwiedziach, i na pannie z ryb, i na mnichu, czyli krglowatej rzebie, cakiem niesusznie tak nazwanej. Na tym ostatnim istniej zreszt dwa krzyowe naciosy, ulokowane bardzo dziwnie. Jeden wic na ciemieniu posgu, a drugi na podstawie, odkopanej niedawno, i to od strony ziemi. la to orodek pradawnego kultu, ktrego tradycje sigaj moe nawet modszej epoki kamiennej. Rzeby pochodz z czasw pogaskich, a krzye na nich, ktrych jest ogem pitnacie, s znakami magicznymi, nie posiadajcymi adnego zwizku z chrzecijastwem, skoro powstay przed chrztem Polski, a moe nawet przed Chrystusem. Wysuwano hipotez, e posgi datuj si z doby kultury uyckiej. Ale wielka doskonao wykonania kae si raczej domyla, e twrcami byli Celtowie, ktrzy bezporednio stykali si ze wiatem staroytnoci klasycznej, gdzie mogli si nauczy kunsztu rzebiarskiego. Krzyw na mnichu nie wyrzebili katoliccy zakonnicy, jak gosili badacze niemieccy. Bo i po co mieliby je ry na szczycie figury i na jej podstawie, czyli tam, gdzie ich adne oko nie dojrzy? Takie praktyki byyby u chrzecijan czym niezrozumiaym. Badajc Opole, wykry pniej profesor Houbowicz wrd zwalisk drewnianego domostwa ma figurk magiczn. Byt to konik wyrzebiony ze zwykej kory, lecz z oczkami inkrustowanymi srebrem. Srebrna rwnie bya tama, opasujca pier. Po zdjciu jej przekonano si, e zakrywaa taki sam ukony krzyyk, jaki znaczy olbrzymie rzeby ze ly.

155

Konik z kory jest od nich modszy o szesnacie wiekw, liczc okrgo. Pochodzi z XI stulecia, a one przypuszczalnie z V przed Chrystusem. Pomimo tak ogromnego upywu czasu, utrzymaa si tradycja rycia ukonego krzya i ukrywania go przed okiem ludzkim. Przekazywa j sobie mogy chyba tylko pokolenia jednej krwi, dziedzicznie osiade na tej samej ziemi. W dobie kultury uyckiej zawadn zapewne l jeden z okolicznych rodw prasowiaskich. Sama natura czynna to miejsce czym nadprzyrodzonym w oczach ludzi wczesnych. Szczyt ly o caych siedemset metrw gruje nad okolic. Opanowanie orodka kultu musiao potnie wzmaga znaczenie rodu. I tak oto dotknlimy nadzwyczajnie wanej fazy historii, zwanej zazwyczaj okresem rozkadu wsplnoty pierwotnej. Rozsadzay j doskonalce si procesy gospodarcze, dziki ktrym zwikszay si rnice majtkowe. Rd, ktry podporzdkowa sobie l, posiad dodatkowe rdo siy, przewagi nad innymi. W 1955 roku zesp wrocawskich archeologw pod kierownictwem profesora Houbowicza przystpi do bada na pobliskiej ly grze, ktra dzisiaj nazywa si bombastycznie Spi, aczkolwiek z wszelk pewnoci wiadomo, e w XIII wieku wystpowaa w dokumentach jako Radunia. Jeszcze za niemieckich czasw zwrcono uwag na dziwny nasyp kamienny, ktry dugim na dwa kilometry owalem opasuje poudniowowschodnie agodne zbocze Raduni w pobliu jej szczytu. Profesor Lustig uzna go za pozostao po wale obronnym. Wedug niego miaa si tam chroni w razie niebezpieczestwa ludno nizin. Diagnoza powysza pochodzi z roku 1905. Na rewizj naleao poczeka p wieku. Nasi archeologowie doszli do wniosku, e nasyp w nie mg suy celom wojennym. By na to za wty, a ponadto lea poniej szczytu, wic napastnik widziaby, co si dzieje wewntrz umocnienia, i posiadaby od razu decydujc przewag. Tajemnicze pasmo kamiennego rozsypiska to lad po krgu kultowym, ktry opasywa wynioso, powicon bogom. Znalezione skorupy w wikszoci pochodz z doby kultury uyckiej, lecz s take i znacznie pniejsze, bliskie pocztkw naszej ery. Jest bardzo prawdopodobne, e boyszczem odbierajcym cze na Raduni byo soce. Taki piercie magiczny opasywa zapewne i wierzchoek ly. Ale tam zniszczono go w redniowieczu, zabierajc gazy na budow waa naprawd obronnego. Wiara pogaska mocno bya zakorzeniona na lsku, skoro wzi on tak ywy udzia w

156

buncie pogaskim XI wieku. We Wrocawiu nic nie ocalao z najstarszej katedry, a przynajmniej niczego dotychczas nie odnaleziono. Biskup tamtejszy musia uchodzi ze swej stolicy i szuka schronienia w Smogorzewie i Ryczynie. Wiele grodw i podgrodzi na lsku pado wtedy ofiar poaru, co by mogo dowodzi, e zostay zdobyte przez powstacw, a wic - stawiay im opr. Wrd innych osiedli spono wtedy Opole, typowe miasto, w ktrym adni wielmoe nie mieszkali. Niczego nie naley upraszcza w historii. W wietle faktw ujawnionych przez archeologi sprawa buntu pogaskiego przedstawia si w sposb skomplikowany. Zapewne i wrd prostych ludzi nie brakowao takich, ktrzy stanowczo woleli ad zaprowadzony przez Piastw od chaosu i bezpaskiej swobody. Bunt pogaski niewtpliwie uatwi Brzetysawowi I urzeczywistnienie jego zamiarw. W 1039 roku lsk zosta od Polski oderwany i przez nastpne dwadziecia jeden lat pozostawa pod wadz czesk. Wszystko, o czym si dotychczas opowiadao, wiadczy, e ju w pradawnych czasach la i zamieszkae wok niej plemi lan byy orodkiem, przy ktrym ogniskowao si ycie tej poaci Polski. Pnocn jej rubie, dolin Baryczy, przekroczylimy niedawno. Od wschodu odgradzaa lsk waciwy od Opolszczyzny trudna do przebycia puszcza, zwana Przesiek. Na poudniu mamy pasma grskie. Prbujmy zatem szuka rubiey zachodniej. Wrd wielu dolnolskich zagadek, ktre cigle rozwizuj archeologowie i historycy, jedna szczeglnie podnieca fantazj. Na poudniowy zachd od Zielonej Gry, po obu brzegach Bobra, w kierunku na Krosno, cignie si linia dziwnych szcztkowych waw. Nie jest to pasmo jednolite. Gdzieniegdzie ginie, zniszczone przez czas i upraw roli. W innych miejscach zaznacza si zaledwie niewielkimi wybrzuszeniami terenu. W innych znw do dzi jeszcze wyranie widnieje szeroki na czterdzieci pi metrw pas trzech rwnolegych fos i trzech ziemnych nasypw. Dao si ustali, e niegdy way te posiaday czn dugo stu przeszo kilometrw. Niektrzy u nas zowi je Waami Chrobrego. Niesusznie, aczkolwiek na pewno widziay one wielkiego krla. Bo na samej niemal ich linii ley Iwa, przez ktr w roku 1000 uroczycie wkracza do Polski witany przez Chrobrego Otto III. Way te na pewno s starsze od Chrobrego. Nie im te naley si sawa, ktr cieszyy si zasieki tego monarchy, zagradzajc wojskom cesarskim drog w gb Polski. Niektrzy niemieccy specjalici utrzymywali, e twrc waw by osawiony margrabia Gero. W takim razie miayby one osania jego podboje od wschodu.

157

W 1949 roku dwie ekspedycje badawcze obejrzay tajemniczy obiekt, a w samych pocztkach 1951 ukazaa si - wykonana na zlecenie Kierownictwa Bada - niewielka, lecz wietna praca doktora Ryszarda Kiersnowskiego: Way lskie. Problem uzyska nowe, moim zdaniem, nader interesujce owietlenie. Tgo si musieli Pralzacy utrudzi, zanim wznieli swoje way. Grzebie ich wieczy chyba musia czstok lub inna przeszkoda z drewna. Ale tego nawet nie warto bra w rachub. Samej ziemi poruszy tu wypado siedemset pidziesit tysicy metrw szeciennych! Jednake potna linia obronna w aden sposb nie nadawaa si na prawdziw zapor dla silnych wojsk, ktre mogy j zama w kadym wybranym przez siebie punkcie, i to bez szczeglnego wysiku. Zaludnienie byo wtedy rzadkie, nie istniaa wic mono obsadzenia zaog caej stukilometrowej dugoci waw. Obrona ruchowa? Skupienie rezerwy strategicznej, ktr si rzuca na punkt zagroony? Przy wczesnym stanie komunikacji i rodkw cznoci rzecz niemoliwa. Zanim piesi woje dobiegliby z wywieszonymi jzorami do miejsca odlegego moe o kilkadziesit kilometrw, nieprzyjaciel dawno by przeszed. Tak wic temu, kto musia myle o szerokich operacjach wojennych, budowa waw nie opacaa si wcale. Znacznie lepsz zason bya gsta puszcza, rosnca tu po ich zewntrznej, zachodniej stronie. Ona naprawd wizaa ruchy powaniejszych jednostek wojskowych. Ale jeeli w gb lska zmierza may oddziaek, saba wataha upiecza? Dla niej wszystko byo akurat odwrotnie. Przez las przepcha si moga bez trudu, za to z waem kopot: bo i si za mao, by go przerba, i ryzyko spotkania ze stra... A jeli nawet udao si przedosta - to zawsze jeszcze mona dopa takiego, co obciony kupami lezie przez wa z powrotem. Way lskie, cignce si wzdu zachodniej granicy ziem plemienia Dziadoszycw, gray rol zasony przed grabieczymi napadami plemion, ktre mieszkay dalej ku abie. A wic nie przed cesarzem, lecz przed sabymi szczepami sowiaskich Serbw poabskich. Czyby jednak nieliczne plemi Dziadoszycw samo zdoao wznie a tak powane umocnienie i dlaczego troszczyo si tylko o obron od zachodu. Wziwszy wszystko pod uwag doszed Ryszard Kiersnowski do przekonania, e Way mogy by dzieem organizmu pastwowego, ktry jednoczy ongi cztery plemiona lskie. Stoimy wobec rewelacyjnego domysu. Nie znamy ani charakteru tego domniemanego pastwa, ani doby jego powstania. Mogo si sformowa po roku 906, to znaczy po

158

oswobodzeniu si lska spod wadzy wielkomorawskich Mojmirowicw (jeeli taka wadza w ogle kiedykolwiek tu bya). Ale rwnie dobrze mogo istnie ju w wieku IX czy nawet VIII. Nie wszyscy nasi historycy podzielaj pogld doktora Kiersnowskiego. Bardzo powani uczeni stanowczo zaprzeczaj istnieniu jakiegokolwiek organizmu pastwowego, jednoczcego plemiona lskie. Przyznaje si tylko, e ju w pierwszej poowie IX wieku, w czasach opisywanych przez Geografa bawarskiego, kade z tych plemion tworzyo pastewko dla siebie. W kadym razie - przypomnijmy sobie losy Wilan. Maopolska przeya rozdzia dziejw, ktry nazywamy dob pastwa plemiennego. Wilanie zjednoczyli pod sw wadz mieszkacw wcale rozlegej krainy. Podlegali im przecie i Golszyce, i Opolanie, i nawet cz Mazowszan. Podobne zjawisko pastwa plemiennego znao Pomorze, a moe i Mazowsze. Dlaczeg z tej tendencji miaby by wyczony lsk, w ktrym od razu wskaza mona orodek organizacyjny: gr l i plemi lan. W czasach pniejszych, o ktrych opowiadaj kroniki i dokumenty, lsk w granicach pastwa polskiego tworzy region o zdecydowanie indywidualnym obliczu. Umia w zastanawiajcy sposb czy wierno wobec narodowej, dopiero si tworzcej caoci z tradycyjnym umiowaniem ojcowizny. A zawsze sercem jego by Wrocaw, niewtpliwa chyba stolica dawnych lan. Historia wszystkich niemal prapolskich pastewek rozmaitej rangi jest urwana, pozbawiona ostatniego rozdziau. adnej z nich nie wieczy dzieo stworzenia pastwa narodowego. adnej - z wyjtkiem plemiennego pastewka Polan znad Warty, ktre, by moe, odziedziczyo cenny spadek umiejtnoci politycznych po imperium poabskim. Gniezno wygrao wycig. Ono, nie za la czy nie wykryta dotychczas stolica ksicia Wilan, stao si czoem caej ziemi polskiej. Nie ma w tym przypadku ani lepej gry si. Nawet jeli si nie uzna za suszn teorii profesora Czekanowskiego o powanej roli Poabian. Wielkopolska bya najlepiej zewszd zasonita od wrogw naprawd zewntrznych. Posiadaa ochron stokro lepsz ni wszelkiego rodzaju way. Na zachd od niej, za Odr i a ku abie, leay ziemie innych Sowian zachodnich. Znamy ich trzy grupy: serbsk pomidzy Soaw a lskiem, obodrzyck - midzy doln ab a Batykiem, oraz wieleck od aby do Odry. Do tej ostatniej zaliczao si niewielkie plemi Sprewian, ktrzy mieszkali w okolicach dzisiejszego Berlina. Tamci Sowianie te tworzyli zwizki pastwowe, ktrym nie dane byo ostatecznie okrzepn. Karol Wielki zada im pierwsze ciosy. Obodrzycw i Wieletw podbili Niemcy, lecz dopiero w XII stuleciu.

159

Plemiona Sowian poabskich, ktrych ju nie ma, odegray wielk i twrcz rol dziejow. Zasoniy samo serce Sowiaszczyzny. Day pobratymcom ze wschodu mono i czas utworzy pastwo i nard. Podobnie - do pewnego stopnia - ksztatoway si losy rozmaitych pastewek na lsku, w Maopolsce, na Pomorzu i Mazowszu. Krainy te powstrzymyway sob najazdy Morawian, Czechw, Prusw, Litwinw, nawet Niemcw i Normanw. Za ich plecami ksi gnienieski udoskonala organizacj swojej dziedziny, budowa coraz to mocniejsze grody, coraz lepsze przekadki i izbice. Nie bez tego oczywicie, eby go tam raz i drugi Pomorzanie nie zaniepokoili. Czasami mogli go bardzo nawet nie kocha, ale nie to rozstrzygao o przyszych kolejach historii. W ostatecznym obrachunku wanie pastwo Polan znad Warty uratowao od zagady reszty plemion zachodniosowiaskich, mieszkajcych na pnoc od Karpat.

II Obnaone, martwe fundamenty kocioa w. Marcina stanowi zachodni cian jamy. Jej bok poudniowy to mur wypalonego domu. W gb schodzi si po betonowych schodkach byej piwnicy. Pracuje si pod goym niebem, w podziemiach nie istniejcych budowli. Naokoo szczerby zwalisk, a gdzie s midzy nimi luki, tam pieni si bujna, zdziczaa ziele krzeww. Wykopy wrocawskie na Ostrowie Tumskim zostay dosownie wklinowane midzy ruiny. Poszukiwania zaczto wok spalonego kocioa, ktry by kiedy wityni zamkow, a genealogi ma bardzo star. W 1155 roku wspomina o nim w swej bulli papie Hadrian IV. Plan Ostrowa Tumskiego zdradza zastanawiajce rzeczy. Uliczki biegy wok kocioa owalem. A przecie zdarza si nieraz, e nowoczesne miasto trzyma si schematw odziedziczonych po epokach bardzo odlegych. Tak - i to bardzo wyranie - jest w Miliczu oraz w Kaliszu. W samym Krakowie charakterystyczny ksztat ulicy Grodzkiej pozwala odcyfrowa zarys dawnego rynku sprzed lokacji miasta na prawie niemieckim. Zaraz za placem Dominikaskim i Wszystkich witych, za pomnikiem naspionego Dietla, ulica rozszerza si, wyranie wida cay masyw kocioa w. Andrzeja. Tu by dawniej rynek miejski.

160

We Wrocawiu przypuszczano, e wschodni mur kocioa w. Marcina znajduje si na samej krawdzi obwarowa grodu piastowskiego. Domysy zawiody, bo w jednym miejscu mur zachodzi na krzywizn wau. Dotychczas nie rozstrzygnito kwestii wieku tego ostatniego. Nie wiadomo, czy szcztki fortecy licz sobie bez maa lat tysic, czy te zaledwie dziewiset. Ceramika kae si jednak domyla, e budowano w X wieku. Od dow pod fundamentami kocioa w. Marcina mona przej w lewo, pod zwaliskami bramy, ku dalszej czci odkrywek. Pomidzy pniami drzew przebyskuje wartko ciekcy nurt Odry. Za rzek sylweta prastarego kocioa Najwitszej Marii Panny na Piasku. Rw tutaj bardzo gboki, o spadzistych zboczach. Istny wwz, prostopady do rzeki, Po trosze przypomina jednak roboty kanalizacyjne, bo sam spd oszalowano deskami. Midzy nimi matowe pasemko wody. Usuwa si j pompami, ale mato to pomaga: Dawniej poziom Odry byt niszy o cale sto siedemdziesit centymetrw. Stale wic przecieka i zakrywa odkopan zewntrzn stop wau. Aleksander Gieysztor kae mi stan obok i pilnie uwaa. Sam bierze do rki kawa deski i zaczyna pomau, ostronie - by nie zmci - odgarnia opalizujc warstewk pyu, co pokrywa nieruchom tafl. Kiedy ustao lekkie falowanie powierzchni, zobaczyem. Mtny, zatarty, ale niewtpliwy zarys drewnianego haka. Takiego samego jak tamte z Ostrowa Lednickiego, Gniezna czy Poznania. Fortyfikacje wrocawskie nie s zatem pozbawione bliskich pokrewiestw. Way tutejsze zbudowano wedug tych samych zasad, ktre z penym powodzeniem wyprbowano w Gnienie. Jest to specjalna odmiana umocnie, zwana podkadk. Spd wau mia konstrukcj hakow, a wyej upane dyle uoono wszystkie w jednym kierunku, a mianowicie poprzecznym wzgldem biegu ciany. Koce tych belek - zwaszcza na licu zewntrznym i wewntrznym - opieray si o bierwiona podune. Wewntrzny skon by w niektrych miejscach cakowicie odsonity. Szeregi zeschnitych, zwonych pod dziaaniem czasu dyli uchodziy gdzie w ziemi na ksztat szarej wielowarstwowej klawiatury. Bardzo precyzyjne metody bada, zastosowane przez kierownika ekspedycji, doktora Wojciecha Kok, doprowadziy do ustalenia ciekawych danych cyfrowych. Grd posiada form koliska. Waty wysokie byty na dwanacie metrw, szeroko ich u samego spodu rwnaa si metrom dwudziestu piciu. Kubatura oglna wynosia trzydzieci osiem tysicy metrw szeciennych, z czego na samo drewno przypadao dziewitnacie tysicy. Ca mas

161

budulca spawiono Odr, a czciowa przynajmniej obrbka odbywaa si na miejscu, o czym zawiadczyy liczne wiry. Same waty zajmoway przestrze czterech tysicy metrw kwadratowych, wntrze za grodu szeset. Bo rednice tego wntrza wynosiy zaledwie dwadziecia sze na trzydzieci metrw. Grd piastowski we Wrocawiu stan na Ostrowie Tumskim, nad przepraw na wysp Piasek. Na samym cyplu wyrs bardzo wysoki i potwornie gruby piercie waw, opasujcych zupenie szczup przestrze wewntrzn. Niedaleko, o jakie dwadziecia pi, moe trzydzieci krokw, te ryto ziemi, wydobywajc na jaw regularnie pooone kody - wa podgrodzia. Gdzie tu blisko zrasta si on z waem cytadeli. Podgrodzie obejmowao cay Ostrw Tumski i na jego obszarze staa katedra. Porzdek rozplanowania cakiem, ale to pod kadym wzgldem, podobny do poznaskiego czy gnienieskiego. Nadodrzaskie piaski troskliwie przechoway dokadny zarys rdzennie polskiego systemu budowania miejskich osiedli obronnych z X stulecia. Kilkakrotnie wracaem pod gotyck absyd w. Marcina. Tutaj bowiem, w przekrojach i na dnie o wyjtkowym bogactwie poziomw, mogem czyta wyranie wypisan histori starego Wrocawia. Tu pod samymi niemal fundamen1:ami wityni kilkoma mokrymi rcznikami przykryto jakie wielkie podune ksztaty. Nie mona przecie dopuci, by utraciy wilgo i beznadziejnie spkay dwie potne skrzyowane belki. Leay na ziemi bezwadne, wrose w namu. Dawniej pooenie ich musiao by inne. Moe suyy do podwieszania czego. Naokoo rozrzucone kamienie, cikie bryy limonitu. Warsztat... Wrocaw nie odchyla si od normy prapolskich grodw. On take stanowi powany orodek wytwrczy. W 1951 roku mona byo o tym wnioskowa, patrzc na lady palenisk oraz liczne kaway szlaki, ktre znajdowano nawet midzy dylami waw, w piasku, jak rwnie w warstwach wyszych, romaskiej i gotyckiej. Teraz wiemy ju na pewno, e Wrocaw od razu zosta osiedlem rzemielniczo-kupieckim. Jego poniekd specjalno to hutnictwo oowiane i elazne. Inne umiejtnoci istniay, ale ustpoway miejsca tamtej, najwaniejszej i gwnej. Nie jest wykluczone, e yli we Wrocawiu mistrzowie, ktrzy potrafili robi szko. Znajdowane tu paciorki niekoniecznie musiay pochodzi z przywozu. Wbrew dawniejszym przypuszczeniom okazao si za to, e rolnictwo wcale nie byo zasadniczym zajciem mieszkacw podgrodzia, nie zaliczao si nawet do zaj podstawowych. W X i XI wieku mia Wrocaw okoo tysica obywateli. To, co wiemy o ich,

162

zatrudnieniach oraz o sposobie zachowania si w chwili prb politycznych, cakowicie uprawnia do uycia powyszego tytuu. Byli oczywicie poddanymi polskiego ksicia, potem krla, ale to si doskonale czyo z pojciem obywatelstwa. Skoro sami mao parali si rolnictwem, musieli ywno kupowa. A zatem w warsztatach swych pracowali dla siebie. Oczywicie - cz zarobku, moe nawet znaczn, oddawali panujcemu i jego urzdnikom. Chyba nie bdzie bdu, jeli si to zwyczajnie nazwie podatkiem pastwowym. Reszta zarobku bya dla nich i dla ich rodzin. Byle czym si nie zadowalali - miso jadali czciej ni tylko w wita. Wymagania yciowe wzrastay - w warstwie odpowiadajcej XII stuleciu wystpiy lady domw dwu, a nawet czteroizbowych. Na podgrodziu! Ale Opolanie lepiej chyba yli. Stale kadli w swych chatach podogi, ktrych we Wrocawiu nie wykryto (co jednak nie dowodzi, e ich na pewno nie bywao). Wrocawianie zajmowali si sadownictwem i hodowl zwierzt. Sady i pastwiska leay oczywicie na zewntrz, za rzek, bo w bardzo ciasno zabudowanym miecie brakowao miejsca. Hodowano rozmaite poyteczne drzewa, midzy innymi orzech woski. A nazwa miasta? Biskup Thietmar, ktry zmar w roku 1018, mianowa je z aciska: W o r t i z 1 a v a. I doda, e na ly nadal odprawiaj si przeklte pogaskie obrzdy. Wa Mieszka czy Chrobrego zosta z czasem zdegradowany i utraci sw godno. Trwa tylko jeden wiek. Potem wyrwnano go, a na uzyskanym w ten sposb placu stany domy. Pniej zmya je powd. Smugi naniesionego piasku i muu zna byo cakiem wyranie. Tak wic przegroda oddzielajca grd waciwy od podgrodzia w XI wieku znika i nigdy jej nie odbudowano. Perspektyw tamtego wykopu, w ktrym spod brudnej wody przegldaj haki waowe, z jednej strony zamyka Odra, a z drugiej resztka trzynastowiecznego muru zamkowego ze szcztkiem baszty. To ju jest pniejszy Wrocaw, stolica Brodatych i Pobonych. Obraz najdawniejszego miasta, daleki jeszcze od peni, rysuje si dzi przed nami o wiele wyraniej, ni to byo w dniach opisywanego tu zwiedzania. Stao si to moliwe dziki nieustannej pracy wykopaliskowej. Ale ju wtedy podgrodzie starego Wrocawia byo widowni innej, szeroko wsawionej roboty, ktra pozostawaa w pewnym zwizku z badaniami tysiclecia. Kiedy pierwszy raz zajrzaem na Ostrw Tumski, by zimny listopadowy wieczr 1947 roku. Ponuro wyglda postrzpiony wrak katedry. Dachu nie byo. Do wic wiata przedostawao si do wntrza, bym mg zauway, e wszystkie filary none wygldaj jak
163

kamienne drzazgi, wbrew naturze rzeczy, powbijane ostrzami w ziemi. Stao si to podczas zajadej i dugotrwalej bitwy o Wrocaw. Dowdztwo bronicych si w miecie oddziaw Wehrmachtu i SS urzdzio w katedrze skad amunicji. Moe by to pocisk dziaowy, a moe bomba z samolotu. Chocia najbardziej prawdopodobnie wyglda wersja, wedle ktrej wybuch nastpi na rozkaz niemieckiego dowdztwa. Dach katedry wylecia w powietrze. Rwca si amunicja zniszczya cae wntrze, a przede wszystkim ciosaa od dou ciany i pokracznie zaostrzya kolumny. Tamtego listopadowego wieczoru nie przypuszczaem, e wkrtce ju tylko jasna barwa wieych okadzin z piaskowca przypomina bdzie o tym fragmencie hitlerowskiego barbarzystwa. Chodziem wtedy i na Piasek oglda to, co zostao z kocioa Najwitszej Marii Panny, fundacji Piotra Wasta. Nikt mi nie broni wstpu. Zamiast sklepienia widniay zaczerwienione oboki. Przyszo mi podwczas do gowy; e ruiny i tak si pewnie nie odbuduje, warto wic zabezpieczy j przed dalszym niszczeniem i zostawi tak, jak bya. W ten sposb rozmylaem - to si przynajmniej osignie, e kady bdzie mg przyj i wasnymi oczyma patrze na sam istot gotyku. Wygldao bowiem tak, jakby wstrzs wojenny zdar, zrzuci z budowli cay mikisz, wszystko, co dodatkowe, nieistotne, wtrne. Opady cegy, tynki i drewno. Pozosta sam kamie. Obnay si kociec i system nerwowy architektury gotyckiej. Czarne laskowania, ostrouki i arkady kreliy purpurowe niebo. Wkrtce wszystkie te wspaniaoci zniky pod dachem rozpitym na elaznej wibie. Przestano wpuszcza do rodka, bo ruszya odbudowa. Nie jedyna w Polsce i podobnie jak tyle innych korzystajca z powanych sum z kasy pastwowej. Skoro trwaj wielkie prace przy odbudowie staroytnych wity, nie moe przy nich zabrakn historykw sztuki, konserwatorw, zwykych historykw tudzie archeologw. Nasi przodkowie lubowali si w przerbkach, dodatkach, dopasowywaniu zabytkowych budowli do wasnych, nieraz mocno wtpliwej wartoci, gustw i poj o piknie. Uwaano, e postp sztuki polega na oblepianiu romaskiego kamienia lub gotyckiej cegy barokowym tynkiem. Nie wypiekajmy zreszt oczu ludziom czasw dawnych. W XIX stuleciu koryfeusze kultury narodowej zmienili czciowo ukad rzeb na Otarzu Mariackim Wita Stwosza, a przepikne jego kolory pokryli gst farb olejn. Romaski kapitularz cystersw w Jdrzejowie kieleckim znikn z powierzchni ziemi dopiero na pocztku XX wieku. Teraz odbudowa polega u nas na przywracaniu autentycznego ksztatu. A ponadto jeszcze przy

164

remoncie zrujnowanego kocioa trzeba koniecznie kopa. Tu i wdzie naley podeprze fundamenty, wymieni, wpakowa zastrzyk betonu. Jeeli kopi, to bez archeologa obej si nie powinno. Zawsze bowiem wane jest, na czym koci stan. Wrd ekip pracujcych z ramienia Kierownictwa Bada nad Pocztkami Pastwa bya jedna wyspecjalizowana w szperaniu po starych wityniach. Profesor Zdzisaw Kpiski i magister Krystyna Jzefowiczwna dziaali poprzednio w Trzemesznie i Strzelnie. Zwaszcza odkrycia w tym ostatnim stay si sawne. Teoretyczne obliczenia profesora Kpiskiego okazay si suszne i spod barokowych okadzin wyjrzay romaskie, cudnie rzebione kolumny. W Trzemesznie nad resztkami preromaskiego kocioa z X-XI wieku lega betonowa pyta. W ten kosztowny sposb udostpnia si obecnie zabytki dalszemu badaniu i zwiedzaniu. Najwiksz iloci tajemnic szczyci si katedra w Poznaniu. Niewielu ju chyba ludzi pamita jej przedwojenny ksztat. Brzydka bya nad podziw. Ciki, przysadzisty barokowy kadub z klasycystycznym frontonem. Nad tym hemy wie podobne do postawionych na gowie ng bilardowego stou. Wojna pozostawia katedr w stanie poaowania godnym: dach spalony, kolumny i tympanon frontonu zniky, wiee jakby kto na pask toporem zrba. Ale spod skruszaych tynkw wntrza, spod tego, co ocalao z fasady, nieoczekiwanie wyjrza gotyk. Robota zacza si od zdejmowania reszty dodatkw. Ju wczenie po wojnie pod posadzk prezbiterium oglda mona byo pozostaoci preromaskiego kocioa, odkryte w roku 1946. wiato elektrycznej latarki wyawiao z mroku powy upaz muru. Spostrzec si dawao jego upkowe lico i misz z gazw. Porodku podziemnej komory kamienna wynioso ze ladem jakby podstawy kolumny i kawy midzyfilarowej. Zamurowano to zapewne na rozkaz Mieszka I. Po wyjciu z podziemia chodziem pod rusztowaniami w nawach. Peregrynowaa wraz ze mn Krystyna Jzefowiczwna, przystrojona w roboczy, fioletowej barwy kombinezon i cikie buty. Wskazywaa, gdzie desk unie, w jak szczelin zajrze. Tumaczya, e szare od sypicego si z rusztowa pyu bazy kolumn zdradzaj toskask odmian stylu romaskiego. A przyziemne mury to podstawy wie oraz lady po pilastrze empory. Pod posadzk katedry poznaskiej odkryto zarys jeszcze jednego kocioa, ktry stan w XI stuleciu, moe za spraw Bolesawa miaego. Lepiej lub gorzej zachoway si bazy wszystkich omiu kolumn oraz, odziomki cian. Prace odkrywcze trway, przez naw gwn miay pj przekopy. Naleao szuka absydy oraz warstw kulturowych, dawniejszych nawet

165

od budowli Mieszka I. Pod fundamentami wielopokadowej katedry zalegaj bowiem szcztki prapolskich konstrukcji. Razem wic w tym jednym miejscu plon szeciu powojennych lat by taki: ciekawe polichromie z XVII wieku, gotyk, romaski koci miaego przedromaska witynia Mieszka i na samym spodzie zoa drewna. Dawniej ani si tego domyla nikt z tych, co patrzyli na nudne i cikawe kolumny portyku, dzieo majora wojsk polskich Bonawentury Solariego, wykonane wtedy, gdy wybucha Wielka Rewolucja Francuska, czyli w roku 1789. Krystyna Jzefowiczwna pokazywaa mi katedr w lecie 1951 roku. W grudniu dowiedziaem si od niej o dalszych, zupenie ju zdumiewajcych odkryciach. Puszczono wykop przez naw, wykrywajc pod gruzem pi kolejnych warstw. Przedostatnia nakrywaa rozwaliny jakiej przedromaskiej budowli kamiennej. Nikt nie wiedzia, co to za gmach, kto i kiedy go wznis. Zburzone fragmenty stay ju bezporednio na warstwie szstej, zalegajcej na cztery metry pod posadzk gotyck. Ziemia tam smolistoczarna. Peno w niej odamkw i kawakw rbanych koci. By to ju niewtpliwie poziom dawnego osadnictwa. Ludzie mieszkali tam pewnie wtedy, kiedy nikt jeszcze nawet nie myla o stawianiu w Poznaniu kociow katolickich. U koca wykopu w nawie znaleziono resztki jeszcze jednej budowli kamiennej, wzniesionej z wielkich gazw granitowych, czonych zapraw. A wic do tasiemca poprzednio wymienionych rewelacji poznaskich naleao doda jeszcze i te dwa odkrycia. Pozna pobi wic wszystkie rekordy. Ale odbudowy swej katedry wczeniej dokoczy Wrocaw. Przyjedaem oglda j ju w kwietniu. Nad Odr, w zacisznych ogrodach kanonikw kapitulnych, rowo kwity krzewy. Pod wschodni, dobrze nasonecznion cian kocioa funkcjonowaa istna pracownia kamieniarska. Z pracowitego kucia wyaniay si piaskowcowe laskowania, fryzy i fragmenty arkad. Przez wywarte na cieaj wrota jedna za drug wjeday w nawy ciarwki z piaskiem, kamieniem, cementem. W ogromnym wntrzu echo powtarzao rozmowy robotnikw. Kierownik odbudowy, inynier Marcin Bukowski, kaza przynie drabin i zeszlimy w ziejcy wilgoci gboki wykop, zajmujcy przestrze caego niemal prezbiterium. Wszystko tu byo wymiecione do gadka, ziemne krawdzie wycignite pod kant. Po tym jednym bez objanie atwo byo pozna, e kopali archeologowie spod znaku millenium. W czci dou bliszej wielkiemu otarzowi widniay resztki muru. A po przeciwnej stronie
166

wdziczna podstawa kamiennej kolumny. Tak wyglda skromny spadek po katedrze romaskiej. Pozostae jej kamienie posuyy na fundamenty pniejszej wityni gotyckiej. W czerwcu 1951 roku w obecnoci przedstawiciela rzdu nastpio uroczyste otwarcie katedry. Troch wczeniej przyjecha z Krakowa gwny witra, a z muzeum - zawczasu przygotowany - gotycki otarz z Lubinia lskiego. Katedra we Wrocawiu musiaa by wczenie odbudowana, jako dokument i symbol. I to nie tylko z tego wzgldu, e chodzi o stolic biskupstwa, ktre w roku 1000 zaoy Bolesaw Chrobry, a wic o wiadectwo polskiej historii miasta. Kamienne resztki w prostoktnej jamie pod prezbiterium s znacznie modsze. Najstarszej wityni Chrobrego nikt ju chyba nigdy nie odnajdzie. Moe spona, ulega celowemu zniszczeniu w czasie buntu pogaskiego. A moe prociej... bya drewniana, Fragmenty muru i podstawa kolumny to wiek XII. Dzieo wczesnego biskupa wrocawskiego Waltera, Belga z Malonne. Nie sami tylko Polacy utwierdzali i zdobili mury, zniszczone przez brunatn dzicz, z takim trudem i kosztem obecnie odnowione. Chyba tylko notoryczny faszerz historii zdoa tu przeoczy ogromn prac ludzi naszej krwi. Ale jak kade niemal przez stulecia cae tworzone dzieo sztuki, koci ten nosi szlachetne pitno wsppracy przedstawicieli rnych narodw. Na licie jego dobroczycw widniej nazwiska Polakw, Niemcw, Belgw, nawet Holendrw. W XII wieku zacz Belg, Walter. Naw i zakrysti wykacza biskup Nankier herbu Oksza, nieustraszony bojownik o polsko lska. Szczerby i rany zadane przez Szwedw leczy biskup Sebastian Rostock. Ambon rzebi Jan Jerzy Urbaski, a tam nieco dalej jest pyta brzowa, twr synnego Holendra, Adriaena de Vries. Zaraz po wojnie rzucilimy si na zabytki Ziem Odzyskanych z pasj, przypominajc po trosze gorliwo neofitw. Widzielimy przede wszystkim to, co wiadczyo o ich polskoci. Skrztnie rachowalimy kady kamie, ktry pamita dob Piastw. Suszna tendencja i wcale nie warto oponowa przeciwko niej samej. Byle tylko strzec si przesady. Naley pilnie bada wszystko, co we Wrocawiu i gdzie indziej osignli Polacy. Ale nie po to, aby na kadym tutejszym dziele sztuki pooy zachanne apy i warkn: to nasze, tylko nasze, a wam wara. Punkt honoru by w tym, by dowie, e wielkie europejskie dzieo kultury, zrujnowane przez wandalw, co umiecili w nim skad amunicji, w polskim rku nie zniszczao, lecz podwigno si, pozbyo szpeccych dodatkw i odzyskao pen wspaniao. To wanie zostao dowiedzione.

167

Kopano pod posadzk prezbiterium - wykryto fragmenty cenne wprawdzie, ale stosunkowo pne i wykonane ongi z polecenia nie Polaka, lecz Belga. Cay rozmach prac badawczych i ogromne osignicia wzbogacaj wiedz, ale zarazem i poczucie wasnej wartoci. Dowiadujemy si, od jak dawna i jak wydatnie plemi nasze, wesp z innymi, przyczynia si do pomnaania oglnoludzkiej cywilizacji. W kilka miesicy po zwiedzeniu wrocawskich, poznaskich i innych wykopalisk - a cile w maju 1952 roku - przyszo mi wycofa cay maszynopis witu. Zawczasu co przeczuwaem, powiedziaem raz Witoldowi Stanisawowi Balickiemu, ktry by wtedy dyrektorem PIW: - Zobaczy pan, e nie zdymy. Zanim si ksika ukae, oni znowu zaczn kopa i bardzo moliwe, e trumn krla Popiela wykopi. Chody i potworne przecigi zimowe nie wyposzyy ekipy poznaskiej z katedry. Kopano dalej. U koca nawy, cakiem ju niedaleko od wrt kocioa, wyjrza spod ziemi dziwny mur. By niski, od wierzchu gadki, dobrze wyrwnany i nosi na grzbiecie lad po grubej kolumnie. ciana ta nie bya zatem ruin. Od razu tak j wybudowano. Mur, w stosunku do nawy poprzeczny, wychodzi do daleko na boki i tam zaamywa si pod ktem prostym. Czyby zatem oba jego prostopade ramiona biegy dalej po obu stronach dzisiejszej nawy w kierunku obecnego otarza? Sposb budowy wskazywa na wyrane pokrewiestwo z resztkami katedry Mieszka I, odkrytymi w 1946 roku. W kwietniu 1952 poznaskie kierownictwo prac musiao odpowiedzie na bardzo wane pytanie. Trzeba byo postanowi, czy kopa dalej, czy te ze wzgldu na depcc po pitach odbudow zawali jam starannie przesian ziemi. Kto by wtedy stan przed wykopem i zajrza we od strony otarza, ten ujrzaby nastpujcy widok: Na pierwszym planie kamienne fundamenty katedry miaego. Dalej wyziera spod ziemi szczyt jakiego tajemniczego, take kamiennego budynku. Jeszcze dalej oba wypuko zasypana gazami. W samej gbi perspektywy zwa wieej ziemi, pod ktr ju znikn w poprzeczny, przed chwil wspomniany mur. Przy wyliczaniu pominem rzeczy w danym wypadku mao istotne, a wic rozmaite mniej lub bardziej barokowe sarkofagi kanonikw i innych dostojnikw, pochowanych pod posadzk kocioa. Przeszkadzay mocno w pracy, gmatwajc i bez tego a nazbyt trudny jej teren.

168

Rada w rad - postanowiono wykopa jeszcze jeden rw kontrolny. Dziao si to obok fundamentw z czasw miaego. Pracowa robotnik niezbyt dowiadczony. Nie kady zreszt ma taki talent, jak pochodzcy z Trzemeszna Gabriel Jaga, o ktrym jego przeoeni mwi, e gdyby mia wysze wyksztacenie, zostaby wybitnym archeologiem. Trudno jednak zaczyna od pocztku, kiedy si ju jest w rednim wieku. Gabriel Jaga czuje warstw, w ciemnym i ciasnym wykopie nigdy niczego nie przeoczy, nie zmarnuje, nie uszkodzi. Tym razem jednak nie on kopa. Krystyna Jzefowiczwna wrcia z wykadw i posza sprawdzi prac. - Ale, panie, pan warstw przebi! W ciance widniaa rwnolega do dna szara smuka. - Rozszerzy wykop ! Smuka zacza si rozpaszcza w lekko wkls poziom powierzchni. - Zdejmowa wszystko! Poszy na bok liczne metry szecienne ziemi i gruzu. Nie oszczdzono grobowcw dostojnikw. Usunity zosta sam nawet fundament katedry miaego. Pokazaa si poowa olbrzymiej szarej jakby misy o czterometrowej rednicy. A dalej - patrzc ku wrotom - ciany budowli o prostoktnych wymiarach, wykonanej z upanego kamienia, bardzo porzdnie. Jeszcze dalej co na ksztat niskiej kopuki kamiennej. Jeeli spojrze na ni od strony wrt - wida otwr. Z tej perspektywy znalezisko przypomina po trosze zmurowany z kamienia piec chlebowy. Dugo staem przed tym otworem. Nie by gbszy ni dugo mego ramienia. Sklepienie wewntrzne miao form zblion do trjkta. W zaamaniach szcztki drewna, lady dawnych murarskich szalowa. Nad samym dnem przebiegay ongi poziome wrgi elazne. Metal by saby. Widocznie z rudy darniowej wytopiony. Przerdzewia niemal doszcztnie. Nike drobiny zachoway si tylko w samych cianach. Z otworu wiao wilgoci i chodem. Na tych nie istniejcych dzi wrgach staa pewnie trumna Mieszka I lub Bolesawa Chrobrego. Z grobowca zachowa si tylko szcztek - moe jedna trzecia. Na miejscu reszty rozpiera si pkaty sarkofag barokowy. Po trumnie krlewskiej dawno ju ladu nie ma. Wszystko

169

wok ulego spldrowaniu w roku 1038, ona sama zapewne profanacji. Tu niedaleko, w ruinach prostoktnego budynku. odnaleziono czesk monet Brzetysawa I. Niewielki srebrny pieniek, po jednej stronie ozdobiony wizerunkiem doni ludzkiej, po drugiej krzyem. Musia go zgubi onierz z druyny Brzetysawa, ktra latem owego roku zburzya zamek i koci na Ostrowie Lednickim, spalia tam most przez jezioro, zupia Gniezno. Na olbrzymi pask czasz najlepiej patrze z gry, z krawdzi wykopu. Jest szara, w niektrych miejscach mocno uszkodzona. Brak sporych czci. Ale znakomita wikszo koliska zachowaa si. Materia podobna do betonu. Stanowi j zaprawa wapienna, zmieszana ze wirem. Mas wylano do przygotowanego w ziemi zakbienia i dano jej zakrzepn. W rodku misy wida pionowe gniazdo dla osadzenia supa centralnego. By kwadratowy, po rogach lekko zaciosany. Zna to zupenie wyranie. Wok krawdzi koliska niemal rwnie dobrze rozpozna mona gniazda innych supw. A zatem cao musiaa dawniej znajdowa si pod dachem. W roku 966 ochrzczono w tym miejscu pierwszych Polan. Szara czasza to znakomicie wrcz zachowane baptysterium, czyli chrzcielnica. Z czasw Mieszka I. Niebywaego odkrycia naukowego dokonaa w Poznaniu niewiasta. Nasi najlepsi specjalici zjechali zaraz do Poznania tumnie. Rozpocza si dyskusja naukowa ktra trwa. Autor tej ksiki nie ma najmniejszego zamiaru chowania si za niczyj autorytet, pisze o tym, co sam widzia i pomyla. e odnaleziono chrzcielnic - o tym chyba w ogle nie mona wtpi. Tak samo pewny jest fakt odkrycia grobowca. Czyjego? Tego nigdy na pewno wiedzie nie bdziemy. Na to wyglda, e grobowiec byt dawniej okolony czym podobnym do posadzki. I teraz, patrzc z gry, wyranie wida jej szar paszczyzn. Wykonano j z zaprawy wapiennej wylanej na tucze kamienny. Technika roboty staa tu wyej ni przy baptysterium. Brzegi posadzki rwne, jak noem wykrojone. To by mogo wskazywa, e dawniej otaczay j ciany. Sarkofag staby wic wewntrz osobnego budynku-mauzoleum. Dzisiaj na pierwszy rzut oka uderza prymityw wykonania samego grobowca. Wapniaki na zaprawie, tylko od wierzchu upany kamie. Ale wraenie moe myli, prowadzi do faszywych wnioskw o dawnym stanie rzeczy. Tragiczne losy grobowca musiay si odbi na jego obecnym wygldzie. Odnaleziono resztki twardego, zielonkawego koloru kamienia

170

gabro, Sarkofag mg by nim oboony od zewntrz i mie wygld wietny. W doranej, na gorco prowadzonej rozmowie Krystyna Jzefowiczwna wysuna domys, e grobowiec rozkaza wznie krl Mieszko II. By to czowiek wysoko wyksztacony jak na swoje czasy, umia nie tylko po acinie, ale i po grecku. Znane s jego dobre stosunki z wybitnymi osobistociami Zachodu. Najwczeniejszy portret polskiej postaci historycznej powsta za jego dni. Zagin, ale na reprodukcjach oglda mona Mieszka II i hrabin lotarysk Matyld, ktra wrcza monarsze swj dar, ksig o liturgii Kocioa. Mieszko II musia dobrze zdawa sobie spraw, kim, jak wielkim czowiekiem by jego ojciec, pierwszy krl polski, polityk na europejsk skal. Rozumia to i uczci pami rodzica monumentalnym grobowcem, wzniesionym w miejscu uroczystoci chrztu, w obrbie architektonicznego zespou katedry. Hipoteza ciekawa, pena polotu. Przemawia przeciwko niej to, e skora Chrobrego sta byo na budow kamiennego kocioa w Tumie podczyckim, na byskawiczn ocen szansy, jak daa Polsce mczeska mier w. Wojciecha, to na pewno sta by go byo na wystawienie piknego grobowca wasnemu ojcu, Mieszkowi I, ktry ochrzci pastwo. Chrzcielnica i sarkofag monarszy to wcale jeszcze nie koniec zaskocze. Przypomnijmy sobie tamten niski, ju poprzednio zasypany mur ze ladem po podstawie filaru. Zdradza on pokrewiestwo ze szcztkami katedry Mieszka I, ujawnionymi pod prezbiterium. Ale te dwa znaleziska dzieli od siebie przeszo dwudziestometrowa odlego. Przypuszczalnie byo tak: w miejscu gdzie obecnie znajduje si prezbiterium, kaza Mieszko I wznie najstarsz w Polsce katedr. Przed jej frontow cian stana wielka chrzcielnica, przykryta dachem wspartym na supach. Prostoktny obszar przed kocioem czyli dzisiejsza nawa gwna - utworzy tak zwane atrium, jak gdyby dziedziniec otoczony kolumnad, arkadami czy nawet krugankiem. Chrzcielnica znajdowaa si wewntrz tego podwrca, bliej katedry. Cao, stanowic imponujcy, nigdy poprzednio w Polsce nie byway zesp architektoniczny, kaza pewnie Mieszko przygotowa i wykoczy na sam uroczysto chrztu. Pod nowe budowle kamienne podesa si celowo zrwnany, typowy prapolski wa obronny. Chodzc wok grobowca i chrzcielnicy depcze si po zupenie ciemniaych smugach jego drewna. Zbudowano go na pewno przed rokiem 950. Skorupy naczy mwi o tym jak najwyraniej. Wszystko si zgadza! Katedra stana na podgrodziu, ktre Mieszko I kaza poszerzy, niwelujc w tym celu stare way, przetwarzajc je na fundament... jeli nie

171

architektoniczny, to na pewno symboliczny. Ale midzy chrzcielnic a sarkofagiem jest jeszcze tajemniczy kamienny budynek o prostoktnym ksztacie. Jest od swych ssiadw niewtpliwie modszy, o czym wiadczy charakterystyczne nachylenie warstw ziemnych w cianie wykopu oraz czci posadzki przygrobowcowej. Poday si one jakby ku niemu, ugiy pod jego ciarem. A wic modszy od nich, starszy za to od katedry miaego, pod ktrej ruinami si odnalaz. Domysw byo wiele. Najmniej prawdopodobnie wyglda ten, e budynek to gmach wiecki, dom mieszkalny. W takim miejscu? Przed samym frontem katedry? Przypuszczano rwnie, e by to jeszcze jeden grobowiec. W takim razie tamten pierwszy kryby prochy Mieszka, a ten Chrobrego. Rok 1038 wszystko obrci w gruzy. W kilkadziesit lat pniej Bolesaw miay kad fundamenty na zasypanych ruinach. Pierwszy, niezwykle wietny rozdzia pisanej historii polskiej by ju bezpowrotnie zamknity. miay wiadomie nawizywa do dawnych tradycji. Pocztkowo wiodo mu si, a do koronacji wcznie... Pierwszy rozdzia naszych pisanych dziejw jest chrzecijaski. Nie sdz, by znaleziska poznaskie przemawiay przeciwko twierdzeniu, e dla Mieszka I, z jego punktu widzenia, chrzest by ukoronowaniem, zakoczeniem dziea tworzenia monarchii. Zyskalimy raczej nowy argument, i to taki, o jakim nikt dawniej nawet nie ni. Ksi Mieszko zosta pomazacem Boga, ktremu oddaje si cze w takich wityniach jak poznaska. Pierwszy, wybrany zastp poddanych wkroczy do atrium i powiedziono go prosto do chrzcielnicy. Skada si na pewno z najbardziej wielmonych. Po nich t sam drog odbywali inni. Z woli i rozkazania monarchy, ktry zaj ju miejsce wysoko wyniesione, cakowicie nadrzdne. Pooony tu obok przepotny grd warowny gwarantowa utrzymanie takiego stanu rzeczy. Twierdza, jakiej nigdy przedtem nie byo, witynia, jakiej oko nie widziao, potem dwadziecia sze lat rzdw mdrych, pewnych siebie, wobec nikogo nieustpliwych. Szczecin, Krakw, Wrocaw, Pomorze, ziemie Wilan, lsk, moe uyce. Warto ju doprawdy midzy bajki woy wyobraenie o biednym i ciemnym ksitku, ktre usiowao si ratowa przed ostateczn katastrof. Mieszko musia przej dobr szko mylenia politycznego, skoro tak trafnie rozumia sens wydarze. Poj przecie, co w stosunkach wewntrznych, jak i zewntrznych przyniesie zmiana wiary. Uczy si musia u poprzednikw. Moemy zatem przypuszcza, e i ci
172

pierwsi - rzekomo bajeczni - nie byli w polityce bezradni i co nieco o niej wiedzieli. A potem staa si rzecz zwyczajna. Ucze przers mistrzw. Kroniki pisay tylko o wadcy. Wykopaliska ucz o bezimiennym narodzie. Bo nawet wczeni wielmoe pozostali bezimienni. Sumujc wiadomoci moemy z czystym sumieniem uzna, e ten nard mia wadz dokadnie tak, na jak zasuy.

III Z miasteczkiem Niemcz wie si najstarsza wiadomo o zjawisku, ktre tylekro pniej wystpowao w bogatych dziejach polskiej wojskowoci. W 1017 roku grd ten oblegy silne wojska cesarza Henryka II, wspomagane przez oddziay czeskie ksicia Udalryka. Chrobry pchn posiki, ktre przybyy jednoczenie z Niemcami, i korzystajc z ciemnoci oraz ulewnego deszczu przedary si do twierdzy. Wyczyn powtrzono raz jeszcze, gdy druyny znowu przysane przez Bolesawa zdoay przenikn przez piercie oblegajcych i wzmocni zaog. Sam Chrobry ani si nawet ruszy. Sta z si gwn we Wrocawiu, zagradzajc cesarzowi odwrt. Nie wtpi widocznie, e poddani i bez jego bezporedniego nadzoru wykonaj rozkazy. O wypadkach tych posiadamy relacj znakomit i wiern. Biskup Thietmar, pisarz nie byle jaki, by im wspczesny. Pod sam Niemcz wprawdzie nie by, bo towarzyszc cesarzowej zawrci z wyprawy do Magdeburga, ale rozmawia ze wiadkami. Polski, a zwaszcza Chrobrego, w rcz nienawidzi; co w danym wypadku podnosi warto jego informacji. Niemcza wytrzymaa oblenie. Zaoga rozporzdzaa rodkami obrony ktre pod wzgldem technicznym wcale nie ustpoway niemieckim. Thietmar zapisa, e nie wyobraa sobie, by ktokolwiek mg walczy z tak wytrwaoci i samozaparciem. Doda rwnie ciekawy szczeg: Gdy zdarzyo im si co pomylnego, nie wykrzykiwali nigdy z radoci... Czowieka z charakterem, naprawd zawzitego, poznaje si dopiero po opanowaniu w chwili powodzenia. Oprcz Czechw wspomaga wwczas Henryka jeszcze kto inny. Cesarz rzymski, w przyszoci wity, nie waha si zawrze sojuszu z Wieletami, ktrzy wci trwali przy swej starej wierze. Wiadomo od Thietmara, e obrocy Niemczy wystawili na waach wielki krzy.
173

Od tej strony, na ktr uderzay oddziay pogan. Wydarzenie z pozoru bardzo sensacyjne. Henryk II sprzymierza si z Wieletami od dawna, pertraktowa z ich posami podczas samych wit wielkanocnych 1003 roku, zaciga niewiernych na wyprawy do Lotaryngii przeciwko biskupowi Metzu. Ale strzemy si zbyt pochopnych uoglnie. Chrobry, idc na Kijw w roku 1013 i 1018, pozostawa w przymierzu ze stepowym plemieniem Pieczyngw, ktrzy nie wyznawali Boga chrzecijan. Ruscy ksita take nie stronili od sojuszw z pogaskimi szczepami, jeli widzieli w tym korzy. redniowiecze uchodzi za tak epok dziejw, w ktrej kady czyn czowieka by uzasadniony, nawet przepojony wzgldami religijnymi. W polityce nie zawsze to wida. A czasami nie wida wcale. Istnieje midzy ludmi nieuleczalna skonno do przyjmowania czci za cao. Staroytne Ateny zaludniali nie sami tylko Sokratesowie. w. Jadwiga lska nie moe uchodzi za typow przedstawicielk wszystkich niewiast redniowiecza, ktre przede wszystkim obfitowao w przeciwiestwa. Postpowanie Henryka II zostao przynajmniej napitnowane. w. Bruno z Kwerfurtu, rodowity Niemiec z grafskiego rodu, przyjaciel Chrobrego i przyszy mczennik spod Giycka, pisa do cesarza w roku 1009: ...czy jest to dobrem przeladowa chrzecijanina, a utrzymywa przyja z ludem pogaskimi Co za zgoda Chrystusa z Belialem, co za porwnanie wiata z ciemnoci? Jak mog si zgadza diabe Swaroyc i wdz witych, nasz Maurycy? Jakim czoem schodz si razem wita wcznia i goda pogaskie, karmione krwi ludzk? Prawdziwa wiara redniowiecza, ta bezapelacyjnie rozstrzygajca o czynach ludzkich, przejawiaa si w postpowaniu Brunona i Wojciecha. Do std sawy dla Chrobrego, e sprzyja im obu. Ale byoby przesad mniema, e wczesna Polska szczeglnie wiecia cnotami chrzecijaskimi i dodatnio odbijaa od europejskiego ta. Nie bya gorsza, i na tym kropka. Nie da si pewnie nigdy ustali, gdzie lea pod Niemcz obz Wieletw, a gdzie sta na waach krzy. Moe od zachodu, gdzie s mokrada i pytkie stawy, po ktrych brodz z koszami ubabrani w bocku modzi obywatele miasta, owic ryby. Jeeli za od wschodu - to darmo marzy o jakichkolwiek odkryciach. Przebiega tam teraz szosa i tor kolejowy. Tras wyrbano w bazalcie. Gadka, szarosinej barwy skaa sterczy pionowo nad szynami. Aleksander Gieysztor z samochodem ministerstwa zosta we Wrocawiu, a my z pani
174

Mari Ann Dembisk dowdrowalimy do Niemczy autobusem. Zaszedem na chwil do sklepu i po wyjciu zobaczyem, e moja towarzyszka podry, niewiasta wysokiego wzrostu, rozmawia z jakim olbrzymem w brzowej wiatrwce i tak zadziera gow, jakby patrzya na dach dzwonnicy. Profesor Wodzimierz Houbowicz napatoczy si od razu, nie trzeba byo go szuka w nieznajomym miecie. Siedzimy sobie we trjk na szesnastowiecznym murze opasujcym krawd wzgrza grodzkiego. Pnce roliny wysay kamienie istnym materacem. Wygodnie, soneczko dogrzewa. Daleko w dole terkocze po szosie traktor. Potem pocig towarowy z gwizdem i sapaniem przetacza si w kierunku Dzieroniowa. Wa brudnego dymu nasyca korony wielkich dbw rosncych na czce za torem. Przez chwil wierzchoki ich wygldaj niczym mae paskie wysepki. Problematyka Niemczy, drobnej mieciny zagubionej na poudniowo-zachodnich kresach, jest wyjtkowo bogata. Prosz tylko spojrze na zwyczajn map lska, tak, jak si wiesza w szkole. Wida, jak w tawe podgrze Sudetw wcina si wski lejek zieleni. U samego szpica tego do gbokiego klina ley Niemcza. Grd postawiono w miejscu, ktre gruje nad prastar drog handlow. Tdy, po linii Wrocaw-Kodzko-Praga, przebiega odgazienie traktu sambijskiego, zwane kodzkim, czyli jedna z odng znanego nam ju niele szlaku bursztynowego. Wczesnoredniowieczne, a przedtem jeszcze uyckie osiedle zajo cay szczyt wzgrza, ktre ksztatem zupenie przypomina siodo kozackie. k przedni, w danym wypadku wzniesienie pnocne, jest znacznie wyszy i wszy od tylnego, poudniowego. Oba boki stromo opadaj ku ly, kom i mokradom. Z biegiem czasu miasto wylao si za mury, opasujce krawd. Domy mieszkalne popezy w d. Oba dojazdy, pnocny i poudniowy, ulegy znacznemu obnieniu. Ale i teraz idc od stacji w kierunku rynku moe si czowiek troch zasapa, zwaszcza jeli mu si pieszy. Dawniej byo znacznie bardziej stromo. Archeologowie nie maj tu lekkiego chleba. W Niemczy, podobnie jak i w innych starych miastach, niewiele jest miejsc nie zabudowanych. Korzyci pynce z dogodnego pooenia handlowego oraz ich konsekwencje to jedno zagadnienie dla badaczy. Drugie - to sama nazwa. Niemcza. Osiedle nazywao si tak ju w X stuleciu. Osobliwe miano nie uszo czujnej uwagi biskupa Thietmara, ktry napisa, e grd nasi budowali. Wiadomoci nie wyssa

175

pewnie z palca. Musia skd zasysze, e w odkopywane dzi way wsika kiedy pot niemieckich robotnikw. Pozostaje do rozstrzygnicia kwestia waciwego rozumienia sowa Niemcza oraz sensu biskupiej notatki. Specjalici niemieccy wytumaczyli sobie zagadk tak, jak si po nich naleao spodziewa. Wedug nich grd w Niemczy powsta w jakim V stuleciu, podczas wdrwek ludw, a zbudowao go plemi germaskie, ktre nie dao si wyprze napywajcym od wschodu Sowianom i heroicznie wytrwao na lsku. Nauka niczego co prawda o takim przetrwalniku nie wiedziaa, naleao wic znale argumenty na poparcie tezy rwnie ryzykownej, jak chwiejnej. Tote przed wojn trzykrotnie kopano w Niemczy. Czego mona si spodziewa po uczonym, ktry przystpujc do bada zna ich wynik? Dokadnie tego, co po reporterze, ktry jeszcze nie dojecha do miejsca przeznaczenia, a ju wie, co o nim napisze. Inna prba wyjanienia rda nazwy wyglda tak: przy budowie grodu zatrudnieni byli jecy niemieccy. Ale nasi historycy nie piesz si zby pochopnie rozstrzyga, na czyj rozkaz ci ludzie pracowali. Bo jeli lsk naprawd nalea kolejno do Wielkomorawian i Czechw, to moe na ich. Piastowie mogli zaj twierdz ju przedtem wzniesion. W tradycjach polskiego imiennictwa miejscowego od dawna zakorzeni si zwyczaj nazywania osad od pochodzenia lub narodowoci osadzanych w nich jecw wojennych, np. Pomorzany, lany, Czechy, Sarbia, Serby (tj. Serbowie uyccy), Prusy, Pruce, Pruszcz (tj. Poowcy), Pieczeniegi (tj. Pieczyngowie), Jatwigi i inne - mwi Jzef Kostrzewski w Kulturze prapolskiej. Problem, dlaczego Niemcza tak si nazywa, mona wic uwaa za teoretycznie wyjaniony. Ostatni gwodzik wbi jednak musi archeologia. Decyduje to, co si znajdzie pod ziemi. Aczkolwiek nie da si zapewne odgadn, do jakiej narodowoci naleeli waciciele odkopanych szkieletw - jeeli takowe w ogle bd - to jednak zawsze potrafimy ustali, wedug jakiego systemu budowano grd. A to rozstrzygnie spraw. W danym wypadku jest mniej wicej obojtne, kto ciosa i kad bierwiona. Sposb fortyfikowania powie nam wakie sowo o tym, kto obmyli robot i kierowa ni, czyli o politycznej przeszoci kraju. Profesor Houbowicz zaprowadzi nas na tyy nowoczesnego kocioa, ktry wznosi si na poudniowej - niszej i szerszej - wyniosoci wzgrza miejskiego. Jest to wanie jedno z nielicznych miejsc nie zabudowanych. Obecnie. Bo dawniej, w stuleciu XIII-XIV, sta tam

176

koci, przez ktrego fundamenty i murki podziemne naley si mozolnie przebija do warstw gbszych. Potem zaoono cmentarz, zlikwidowany dopiero w roku 1857. - Co znakomitszych nieboszczykw pieczoowicie przetransportowali do nowych grobw powiedzia profesor Houbowicz, - A koci biedoty zostay ot tak... W cianie przekopu tkwia czaszka ze szczk przyoon byle jak w okolicy ucha. Kopanie wznowiono w Niemczy pno, dopiero w sierpniu 1951 roku, kiedy ekspedycja zakoczya prac na ly. Ludzi nam cigle brakuje. Te same rce musz si trudzi na rozmaitych stanowiskach, a tymczasem na samym Dolnym lsku setki grodw czekaj na zbadanie. Doy nie byy specjalnie gbokie. Pod wilgotn glin dna wyranie znaczyy si grzbiety kd waowych. Po bokach rozsypisko, smugi spalenizny tudzie sporo substancji, ktra na pierwszy rzut oka podobna do gliny, okazaa si sproszkowanym w ogniu kamieniem. Stanowio to wewntrzny skon starego umocnienia, ktrego lico gino pewnie pod murem z XVI wieku, okalajcym byy cmentarz. Siedzielimy na tym murze przez dobrych par godzin, gawdzc de omni re scibili et quibusdam aliis, suchajc opowiada o tajemnicach ly i potrzebie szerszych bada na ziemiach zachodnich, ktre zdumiewaj bogactwem zagadnie, Czekaj tam na opat zespoy przemysowe nie gorsze od maopolskich, liczce po kilka tysicy dymarek, Przemylni hutnicy z wczesnego redniowiecza wynajdywali sposoby uatwiania sobie pracy. Wdmuchiwanie powietrza do pieca to cika robota. Dlatego pewnie dymarki na szczycie ly, gdzie mona byo liczy na czynn pomoc wiatru. Tropienie w Niemczy ladw domniemanego grodu z V wieku uprawia si nie tylko dla sprawdzenia, jak to tam byo z germaskim plemieniem, co z wiernoci Nibelungw trwa miao wrd sowiaskiego przypywu. Chodzi take o uchwycenie na gorcym uczynku tego fragmentu dziejw, w ktrym zaczy si ksztatowa pierwociny ustroju feudalnego, a rosnca klasa wadcw - odgradza si waami od zuboaej masy chopstwa z dawnych wsplnot. Nazajutrz rozstalimy si z niemczask ekspedycj, przypuszczajc, e i ona zby dugo nie bdzie popasa na siodatym wzgrzu. Bd co bd by ju wrzesie. Omylilimy si. Profesor Houbowicz siedzia tam do 16 padziernika. Pogbi wykopy do szeciu metrw. Calec to w Niemczy urodzajny less. Mikka gleba jest jak zwykle poprzerastana licznymi

177

korzonkami rolin. Wyej ley warstwa prchnicy, zawierajca lady osadnictwa z okresu kultury uyckiej. A wic kawaki koci, uamki naczy, wgiel, fragmenty polepy z odciskami prtw, pytka upku ze ladami obrabiania, cz jakiego przedmiotu elaznego. Ponad tym dwudziestocentymetrowa warstewka prchnicy odmiennej barwy - to ju wczesne redniowiecze. Ciemna, silnie odymiona ceramika. Paskie dna garnkw, a na jednym z nich znak majsterski w formie nieregularnego krzya. Mieszkacy nie wyprzysigli si wida uywania naczy z poprzedniej epoki. Dowodz tego skorupy uyckie, co prawda nieliczne. Pokad jeszcze wyszy to i, obficie przemieszany z popioem i wglem. Na nim trzy ceglaste plamy; lady palenisk. Ceramika wczesnoredniowieczna, ale kawaki niezniszczalnych garnkw uyckich te s. Potem zbity, twardy pokad mierzwy. Poniewa wystpuj w nim belka i kopci, fragmenty budowli, mamy prawo domyla si, e mierzwa suya za rodek zabezpieczajcy domostwa przed zimnem. Nawalono jej pod fundamenty, by od spodu nie wiao. Tu wystpiy bardzo liczne znaleziska pochodzenia organicznego. Ziarna prosa, upiny orzechw laskowych, odzie, chmiel, wiele trzasek, wirw i innych dowodw obrbki drewna na miejscu. Zamiast gwodzi ludzie wczeni uywali drewnianych koeczkw, wntrza pomieszcze owietlali uczywem, ktrego ogarkw nie zabrako. I arna rotacyjne znano w Niemczy. Badacze natrafili na jeden komplet granitowy, uoony oryginalnie. Kamie grny spoczywa robocz paszczyzn do gry, dolny do dou. Akurat odwrotnie ni potrzeba. Zupenie, jakby przedtem znajdoway si w skrzyni, ktr kto obali, arna wyrzuci i ju nie pofatygowa si podnie. Bezporednio na mierzwie leaa pierwsza warstwa bierwion wau obronnego z doby wczesnego redniowiecza. Kody dbowe, grube przecitnie na dwadziecia centymetrw, cinane toporem i potem upane. Umacniajca je ziemia pochodzia zapewne z samych brzegw ly. Wraz z ni dostay si fragmenty ceramiki. Zagarniali ludzie, oczywicie, co pod opat trafio, byle prdzej i wicej. Tacy, co troszcz si o skorupy, mieli zjawi si w Niemczy dopiero tysic lat pniej. Kody kadziono prostopadle do biegu wau i tak, e kada wysza bya nieco krtsza od swej ssiadki z dou. Dziki temu powstawao ukone nachylenie. Na drewniano-ziemnym umocnieniu spoczywa gruby sj kamieni, zwyczajnej zwietrzeliny miejscowego upku. Na wierzchu i po bocznych skosach obficie wystpuje wgiel i zna lady poaru. Zagadka atwa
178

do odcyfrowania. Podobnie jak w tylu innych prapolskich grodach, way Niemczy wieczyy izbice, olbrzymie skrzynie z belek, zawierajce kamie. Spony, a osmolony upek rozsypa si na boki. Wa, liczcy dzi tylko trzy metry wysokoci, istnia na pewno w samych pocztkach XI wieku. To, co ley pod nim, siga stulecia VIII, a nawet VI. Treciwe omwienie znalezisk przekonuje chyba, e niemczaski zbir staroytnoci poczuby si rwnie dobrze gdzie w pobliu Gniezna albo Krakowa. Nikogo by nie zaskoczyo, gdyby je tam wykryto. Na adne lady grodu germaskiego z V wieku natrafi si nie udao. Nie ulega wic wtpliwoci, e zza odkopanych teraz tramw dbowych i kamieniami wypenionych izbic bronia swego miasta zaoga Niemczy w roku 1017. Musiaem uy terminu zaoga, bo mowa o wojnie, ale zdaj sobie spraw, e niezupenie odpowiada on rzeczywistoci i moe myli. Na rwni z druyn ksic w obronie tej i w caym dziaaniu wojennym uczestniczyli mieszkacy - Niemczy, lska i caej Polski. Fatalnie przeszkadza, e niepodobna na pewno orzec, kiedy Piastowie opanowali kraj nad grn Odr. Wikszo historykw wymienia rok 990 jako dat ostatecznego przyczenia, ale profesor Jan Natanson-Leski zdecydowanie i w przekonywajcy sposb temu zaprzecza. Jego zdaniem Mieszko I odziedziczy lsk po ojcu. W kadym razie wadza Piastowska zbyt dugo tu jeszcze nie trwaa, kiedy nadesza godzina prby nadzwyczajnie cikiej. Bo przecie wojna polsko-niemiecka cigna si za Chrobrego lat kilkanacie z przerwami. lsk ani razu si nie wyama. Obrona Niemczy to jeden z ostatnich, aktw wojny, ktra w roku nastpnym, 1018, zakoczya si zwyciskim dla Polski pokojem w Budziszynie. Ludzie, zmordowani poprzednimi dugotrwaymi kampaniami, a do koca dochowuj wiernoci i wykazuj ponadto zacieko, budzc podziw nawet we wrogu. A zatem podbj lska przez Piastw - przez Ziemowita czy Mieszka nosi take cechy zjednoczenia. Wadz Gniezna rycho uznano tu za wasn. Widocznie nie naruszya ona adu drogiego lzakom i przez nich stworzonego w epoce poprzedniej, plemiennej. Nie zapomnijmy tylko, e walki staczane przez Chrobrego z cesarzem na lsku byy pierwszymi w historii polskoniemieckimi starciami o t dzielnic. Jej mieszkacom zupenie wtedy brako tradycji przeciwstawiania si naporowi germaskiemu. W roku 1017 na pewno yli ludzie, ktrzy doskonale pamitali rok 990, kiedy to w pobliskich uycach zjawiy si cztery hufce rycerstwa niemieckiego, przysane Mieszkowi na pomoc przez cesarzow. Wrd samych
179

obrocw Niemczy mogli by tacy, ktrzy za miodu patrzyli na wojownikw arcybiskupa Gizylera, jako na sojusznikw. lsk przyrs do Polski zadziwiajco szybko i mocno. Nigdy jeszcze sama przemoc nie zdziaaa takiego cudu. Zapisane przez kronikarzy wypadki tamtych lat niezbicie wiadcz o solidarnym dziaaniu wszystkich Polakw. To nie tak byo, e Chrobry i otaczajcy go wielmoe walczyli o cele obojtne ludowi. Henryk II natkn si na wschodzie na ju wyros historyczn jedno, a nie na samych tylko Piastw, zazdrosnych o swe partykularne panowanie. Moemy by pewni, e jego poprzednik, dobrej pamici Otto III, oceni Chrobrego nie tylko z powodu przepychu, z ktrym go w Polsce powitano. On take widzia ow jedno. Obejrza j do dokadnie, bo jecha od Iwy, przez Lednic a do Gniezna. Pastwowe zamierzenia wadcw, godnych tego miana, oraz tsknoty mocnych druynowych wojw miay by cakowicie obojtne poddanym. Tak napisano w pewnej gonej powieci przedwojennej. Nie bardzo pasuje to do faktw, ktre si wydarzyy akurat w dniach przedstawianych przez t powie. Czasy Wadysawa Hermana byy ndzne. Orodkiem opozycji przeciwko niedonemu, ulegemu wobec obcych ksiciu, by Wrocaw. Po stronie Zbigniewa i Bolesawa Krzywoustego, rokujcych lepsze nadzieje, opowiada si kasztelan, co przedniejsi i starsi grodu, lecz take cae posplstwo Wrocawia. Kiedy pniej Krzywousty obj wadz, zajade chopstwo rzeczywicie dokazywao nie lada czynw w walce z armi Henryka V. Zdaje si, e w krtkim powyszym wyliczeniu nie pominem adnej z klas spoecznych Polski wczesnej. Wszystko to wasnorcznie zapisa Gall, wspczesny wypadkom. Jego kronika, mimo woli, lecz tgo wsparta znacznie wczeniejszymi wywodami Thietmara, jest wiadectwem istnienia narodu. Jeli kto uzna za anachronizm uywanie sowa nard w odniesieniu do XI czy XII wieku, to powiedzmy mu inaczej: ludzie mieli ju wtedy w sercach pojcie ojczyzny. Takie oto refleksje wzbudzaj staroytnoci Niemczy, ktra zajmuje osobliwe miejsce w historii polskich wojen. W roku 1331 Krzyacy mieli si spotka pod Kaliszem z armi swego sprzymierzeca, Jana z Luksemburga, niemieckiego krla Czech. W umwionym dniu - 21 wrzenia - Jan pod

180

Kalisz nie przyby. Poczekawszy trzy doby wojsko Zakonu rozpoczo odwrt. 27 wrzenia krl polski Wadysaw dopdzi i rozbi siln stra tyln, dowodzon przez wielkiego marszaka Teodoryka von Altenburg. Jan Luksemburczyk nie przyby i nie da Zakonowi pomocy, poniewa natrafi na lsku na silny opr ksicia widnickiego, Bolka II, sprzymierzeca Polski i bliskiego krewnego jej krla. Bardzo zaciekle broni si grd w Niemczy. Jan zdoby go, ale na spotkanie kaliskie si spni. A gdyby przyby w por, wzity we dwa ognie okietek musiaby ponie klsk. Niemcza posiada wic powany udzia w polskim zwycistwie pod Powcami.

IV Przed wojn dokonano na ziemiach polskich dwch wielkich, bardzo powanych i najzupeniej nie oczekiwanych odkry archeologicznych. Jedno z nich to Biskupin. Drugie zdarzyo si na ziemi polskiej wprawdzie, ale wtedy jeszcze nie w pastwowym tego sowa znaczeniu. Tote pierwsze wzili w opiek najlepsi specjalici, los drugiego by cakiem odmienny. Odkrycie, stwierdzajce najbardziej rdzenn polsko Opola, wyniko z nadmiernego zapau nacjonalistw niemieckich do usuwania stamtd wszelkich ladw polskoci. Wiosn 1929 roku bandy szowinistw zmasakroway w Opolu grup aktorw polskich. Niesawna historia bya gonym, lecz wcale nie jedynym przejawem ostrego kursu. W tym samym czasie trwao bowiem burzenie zamku na wyspie odrzaskiej, zwanej Ostrwkiem. Robot prowadzono z zapaem na pewno godnym znacznie lepszej sprawy. Stare mury nie poddaway si atwo. Przyszo uywa najbardziej sprawnych narzdzi, a nawet siga po dynamit. Ogldaem lotnicze zdjcie kasztelu, dokonane tu przed jego zagad. Zesp pitrowych budynkw o spadzistych dachach obejmowa Ostrwek z trzech stro jakby prostoktn klamr. Na wyniosej baszcie okrglej siedziaa czapa spiczastego hemu. U skraju sterczaa jeszcze jedna wiea, czworoktna. Nosia nazw Godowej, a wrd rodowitych opolan uparcie utrzymywao si podanie, e osadzano w niej ludzi skazanych na ten rodzaj mierci. Inna legenda opowiadaa o zamurowywaniu ywcem w grubych cianach. Twierdza nie bya ju autentycznym zamkiem piastowskim, ktry tu stan w XIII-XIV
181

stuleciu. Znaczna jego cz zostaa dawno zburzona, reszta ulega znacznym przerbkom. To, co przetrwao do hitlerowskich czasw, pamitao wiek XVII i na pewno kryo pozostaoci dawnej architektury. Ocalaa tylko baszta, i to w stanie poaowania godnym. Innych budynkw zamkowych ju nie ma. Po Wiey Godowej pozostao wspomnienie, rysunki i nieliczne fotografie. Przy burzeniu jednej ze cian natrafiono w zamurowanej wnce na szkielet kobiety okryty zetlaym caunem. Nie wiadomo, kto to by - niewierna ona czy mniszka, ktra zamaa luby. Na miejscu kasztelu, radujcego oko bogactwem linii zespolonych w harmonijn cao, stan gmach regencji. Potwornie wielki i ciki blok tego klinkieru na pajczych nkach. Podcito go bowiem szerokim podjazdem z cienkimi czarnymi kolumienkami. Ceglana baszta pozbya si hemu, otrzymaa za to ozdob w postaci piercienia tego klinkieru u samej gry. Budowa gmachu regencji wymagaa odpowiednio gbokich fundamentw. Zaczto je kopa i wyjrzaa spod ziemi sensacja w postaci caego drewnianego miasta. W wiatku uczonych specjalnego autoramentu zawrzao. - Pragermaskie osiedle! - zakrzyknito z triumfem. Konsulat polski natychmiast wysa depesz, zawiadomi, kogo potrzeba. - Przyjecha z Poznania Kostrzewski - opowiadali mi starzy opolanie. - Prywatnie, jak zwyczajny turysta. Stan koo bariery, popatrzy!... Aha! Zamiowania do prawdy aden nard nie ma na wyczn wasno. Uczony niemiecki, archeolog Raschke, mia ponadto do odwagi cywilnej, by gono powiedzie: - Nie, panowie, tutaj niczego pragermaskiego nie ma. Osiedle miejskie w Opolu jest czysto sowiaskie. Inaczej jeszcze mwic - polskie. W istniejcych podwczas w Niemczech warunkach nauki i prawdy stosowanej twierdzenia Raschkego nie wyszy znaleziskom na dobre. S na wiecie niezawodne sposoby administracyjne topienia spraw niewygodnych. Odmawia si subwencji, obcina budety... Przedwojenne badania w Opolu ograniczono do samych wykopw pod fundamenty. Podwrza zamkowego nie tknito... na wielkie szczcie. Czterysta dwadziecia pi metrw kwadratowych powierzchni wyciela drewniany dywan. c si na nim prostokty somianych mat, ktrymi osonito najcenniejsze

182

odkrycia. Nad prostopadymi cianami ogromnego Jolu drewniane bariery oraz wysokie urawie studzienne - do wydobywania kubw z ziemi. Przed wojn wyryto w Opolu doy bardzo gbokie. Wydobyo mas zabytkw, ktrych jednak nie opracowano, nie oznaczono nawet warstw pochodzenia, Ukazao si par tylko lakonicznych sprawozda. Materia powdrowa na przechowanie do Muzeum Prehistorycznego w Raciborzu, gdzie podczas wojny poszed z dymem. Pozostao nam samo tylko wyszczeglnienie znalezionych przedmiotw oraz wiadomoci oglne, Takie na przykad, e osada opolska, pi razy zmyta przez powd i czterokrotnie strawiona poarem, nawarstwiaa si a dziewiciokrotnie na poprzednie wasne ruiny. lady ycia osiadego wiod w gb IX stulecia, a jeszcze niej s pokady kultury uyckiej. Tyle tylko mwi dawne badania niemieckie. Pozostao nam jeszcze jednak - jak przed chwil wspominaem - rozlegle, nie naruszone podwrze zamkowe. To w nim by wykop z urawiami, drewniany dywan i somiane maty. Trafiem do Opola na okres bezkrlewia. Dotychczasowe kierownictwo w osobach profesora Rudolfa Jamki i Emila Hachulskiego przenioso si na Wawel, a nowego jeszcze nie mianowano, Owej jesieni nie miao si ju zreszt wicej kopa. Nie mona przecie bez przerwy ry i ry, bo opracowanie wydobytych przedmiotw te wymaga niemaego czasu. A jeli si zaniedba badania zdobyczy - to, co dawniej sojami leao w ziemi, uoy si w takie same warstwy na pkach magazynw. Odnosz wraenie, e profesor Jan Czekanowski skonny jest oskara naszych archeologw o tworzenie takich wanie odkurzonych warstwic. Ogldaem w Opolu warstw trzeci liczc od gry, czyli znaczny fragment miasta z XIII wieku. Zwiedzaem jego osobliwoci, korzystajc z przewodnictwa modej asystentki, pani Barbary Czerskiej. Bez przewodnika byoby nawet trudno. Domw wprawdzie niewiele, zaledwie trzynacie, zgrupowanych wok dwch placykw, jednego placu oraz ulicy (powtarzam, e jest to tylko fragment miasta), ale trzynastowieczne obyczaje mieszkaniowe byy dziwne i bez objanie osoby wtajemniczonej niewiele mona zrozumie. Domy s obecnie otwarte od gry, rzecz jasna. Z kadego pozosta jedynie prostoktny odziomek z belek, kadzionych na zrb. Zupenie jakby ostrym noem pocinano ciany do wysokoci kilkudziesiciu centymetrw, czyli jakich piciu, szeciu dolnych bierwion. Oto chaupka o pododze trjdzielnej, przypominajcej trzy ssieki. Wycielaa je
183

plecionka. Znaleziono tu mnstwo skorup orzechw laskowych. Dawni Polacy jadali je chtnie - i z innych wykopalisk o tym wiemy. Ale tutaj wyglda na skad orzechw. Wystpiy w wykopaliskach znaczne iloci prosa, koci zwierzt domowych i oci ryb, skorupy jajek, pestki liw, jabek, zwaszcza za najliczniejsze wini i brzoskwi. To wszystko naley do normy. Skde jednak w Opolu a tyle skorup limaczych? Na terenie osiedla nie wykryto ani jednego pomieszczenia dla zwierzt, ktre hodowano, ale trzymano chyba gdzie na zewntrz. W tej ciasnocie nie byo miejsca na stajnie czy obory. Nie byo go te na sady. To wszystko musiao si znajdowa gdzie za waami, a nawet za rzek. Zupenie jak we Wrocawiu. Nie ma adnych wtpliwoci co do Opola - to byo miasto zamieszkae przez rzemielnikw i kupcw, ktrzy musieli nabywa ywno. Typowi mieszczanie, uprawiajcy swe procedery na wieki cae przed okresem kolonizacji na prawie niemieckim, ktra jakoby to miaa u nas zapocztkowa ycie miejskie. Ale, jak wolno wnosi, mieszczanie oryginalnego, pniej ju nie spotykanego typu. O domu, oznaczonym dla porzdku i atwiejszej systematyki numerem trzecim, opowiadaa Barbara Czerska, e znaleziono w nim - pod jednym i tym samym dachem - sporo kawakw skry, przliki tkackie oraz ostrog bojow. Wic albo majster szewski, przlikarz i wojownik mieszkali razem, albo - wiele rzeczy byo zupenie inaczej ni pniej. W 1953 roku profesor Henryk owmiaski wyda ksik: Podstawy gospodarcze formowania si pastw sowiaskich. Wrd mnstwa poruszonych przez autora zagadnie jedno dotyczy bezporednio sprawy ostrg opolskich, a take licznych sztuk broni tu znalezionych. Wedug profesora to, co skrtowo zowiemy wojskiem albo rycerstwem Mieszka czy Chrobrego, dzielio si w zasadzie na trzy kategorie: rycerstwo wysze, wielmoe, feudaowie - ci mieli na wasno ziemi, ale od handlu na du miar wcale nie stronili; druyna wojenna - staa sia zbrojna, utrzymujca si na koszt panujcego; i rycerstwo nisze - do niego wanie mg si zalicza waciciel domu, w ktrym typowe atrybuty rzemiosa w najlepszej zgodzie ssiadoway z ostrog. Ustawy odgraniczajce zajcia godne szlachcica od habicych go procederw miejskich zjawiy si u nas o wiele pniej. Jeszcze za Jagiey rycerstwo swobodnie trudnio si handlem. Za czasw dawnego Opola zamieszkujcy miasta kupcy i rzemielnicy mogli by
184

take wojownikami. Panujcy pamita o nich i obdarza, przypadaa im cz z podziau upw, lecz gwne rdo utrzymania ich samych oraz rodzin stanowia praca. Nie da si zaprzeczy - pisze Henryk owmiaski - e miasta byy osadami rzemielniczo-handlowymi, niemniej wyranie wystpuje ich funkcja jako obozw warownych zamieszkanych przez ludno rycersk. Nie wida te, aeby mieszkacy penicy funkcje gospodarcze handlowo-rzemielnicze stanowili grup odrbn od rycerskiej. Jeli tak byo, atwo pojmiemy, dlaczego obrona Niemczy za Chrobrego czy Gogowa za Krzywoustego przebiegaa a tak sprawnie pod wzgldem technicznym. yki byy wtedy rycerstwem. W Opolu nie brakowao wojownikw konnych, lecz brzku ostrg wcale nie byo sycha. Bo te, ktrych uywali, nie byy podobne do pniejszych, zaopatrzonych w potwornej wielkoci koa zbate. Ostroga wczesnoredniowieczna nie wyglda tak gronie, bodce ma stokowate lub ostrosupowe, bez kka. Tamte srogo zbate weszy w uycie dopiero wtedy, gdy przyj si zwyczaj okrywania konia grubym kropierzem i jedcowi zaczo by trudno dobra si mu do skry. Przyjechaem do Opola, kiedy chwilowo nie byo na miejscu fachowego kierownictwa, ale to wcale nie znaczy, e nie miaem z kim pogawdzi o planach i pracach. To miasto nie czekao na sygna z Warszawy, samo rozpoczo badania przeszoci regionu. Ludzie nie zapomnieli starego zamczyska ani rewelacji, ktre wyjrzay z dow kopanych pod gmach regencji. Ju w 1947 roku powsta Komitet Bada Prehistorycznych w Opolu, zaoony przez Polakw miejscowych oraz przyjezdnych, takich, co od razu rozpakowali walizki. Wadze natychmiast udzieliy mu poparcia. W magazynach archeologicznych na Ostrwku leao kilka milionw znalezisk, pitrzyy si stosy pude i skrzy, a mimo to chodzi i porusza si mona byo swobodnie. Biura ekspedycji - takich samo Kierownictwo nie miao w Warszawie. Zbudowano je w sposb bardzo pomysowy. Zajto po prostu obszerny podjazd czy przewit gmachu regencji. Midzy czarnymi kolumienkami puszczono drewniane ciany. O dach troszczy si nie trzeba byo, bo przecie wszystko znalazo si pod pierwszym pitrem tego domiska. W ten sposb znalazo si miejsce i na biura, i na pracownie, i na niewielk, ale treciw wystaw. Zdziaa wszystko w Komitet, ktry uzyska te od wadz wielki budynek w Rynku, przeznaczony na Muzeum Ziemi Opolskiej.

185

Autentyczne poparcie spoeczestwa, akcja wychodzca od dou, bez czekania na sygna adnej centrali. Nic na wiecie jej nie zastpi. Dugo rozmawiaem z dwoma przedstawicielami Komitetu, rodowitymi opolanami, doktorem Szymonem Koszykiem oraz Ignacym Kuniewskim. Zaczli od zaprowadzenia mnie przed map Opolszczyzny. Uwidoczniony by na niej bieg grnej Odry. Oba brzegi rzeki pstrzyy si tymi keczkami. - Nie wystarczy przekopa i zbada tylko samo Opole - powiedziano mi. - Nasz ambicj zbada te wszystkie stanowiska w liczbie trzystu. To jest nasz cel. Bo w nich kryj si dowody rdzennej i tysicletniej polskoci. Niewtpliwie - polskoci dawnej. Bo jeeli chodzi o wspczesn, to zdaje si, e nie trzeba lepszego argumentu ni ci dwaj lzacy. Nie wytrzymali dugo przy obrosych pleni tematach. Zacza si rozmowa o wspczesnoci, o zamiarach rozwoju Opola w ramach niedawno wtedy rozpocztego planu szecioletniego. Szczeglnie zapali si doktor Koszyk. - Bo tu dawniej bez sensu byo budowane, prosz pana - perorowa z oywieniem. Fabryczne kominy nad sam Odr! Kt to widzia? Bo Rynek to jest salon miasta, ale wybrzee rzeki, jak si jedzie od Wrocawia, to jest jego bilet wizytowy. Tu musi by adnie i dla oka mio. Z faktu budowy wielkiej cementowni moi rozmwcy byli zadowoleni. Ale doktor Koszyk opowiada, e lansuje projekt obsadzenia jej masywu rzdami topoli. - Bo to, prosz pana, tak trzeba dziaa, eby... eby - zaci si um das Landsbild zu verschnen! Powstrzymaem odruch. Nie wypadao obj za szyj i wyciska powanego, siwego pana. A chciao mi si to zrobi. Za to wanie, e po niemiecku, precyzyjnie i cile wyrazi myl, ktra zwykle si w takich okolicznociach rodzi w mzgu Polaka... ze wschodu. Nikt mi nigdy nie wytumaczy, e czerwone nowoczesne mury nad Jeziorem Biskupiskim albo nad Jelonkiem w Gnienie to adny widok. Silny urok wywiera nawet na przyjezdnych ludzi to miasto nad Udr, stolica prapolskiego plemienia, ktrego siy lat temu tysic sto wywiad frankoski ocenia na dwadziecia grodw. Pod wieczr zaszedem do Muzeum Miejskiego. Dyrektor, doktor Jzef Obuchowski, z Grodzieszczyzny rodem, pracowa w swym gabinecie, lecz odoy papiery i natychmiast
186

zaprowadzi mnie do dziau etnografii. - Co to jest? Jak pan nazywa ten przedmiot? - zapyta. - To? Durszlak. Drewniany, ale durszlak. - Nie! Nieprawda! Przedmiot ten nazywa si cedzitko albo odcedzok. A tamto, ot w tej szafie? - Szufla! - Znowu nieprawda! - dyrektor patrzy na mnie z rosncym zgorszeniem i ubolewaniem. Wiejacha! To tylko tam u was, w Warszawie i w Krakowie, uywa si cudzoziemskich terminw. A w Opolszczynie, ktra przez szeset lat bya od Polski oderwana, s nazwy wasne, polskie. Archeologiczne bezkrlewie nie trwao w Opolu dugo. Stanowisko obj profesor Wodzimierz Houbowicz. Dugoletnie prace jego zespou odsoniy panoram, ktrej mimo wszystko nie spodziewalimy si. Profesor pisa o swych odkryciach. Oprcz publikacji fachowych, ukazaa si rwnie w roku 1956 rzecz przeznaczona dla szerszej publicznoci: Opole w X-X11 wieku. Byoby cakiem dobrze, gdyby nie ta okoliczno, e ksika zostaa doszcztnie wykupiona i nigdzie jej dosta nie mona. Drewniane miasto opasane drewnianymi waami, ktre suyy jednoczenie za tamy przeciwpowodziowe, byo nie lada jakim orodkiem rzemiosa i handlu. Istniao ju w wieku X, ale korzenie jego sigaj gboko w stulecie VIII. Pewnego letniego wieczoru 1953 roku spotkaem profesora Houbowicza w Gnienie. Obaj zmierzalimy do Biskupina. Opowiadanie o Opolu szczelnie wypenio czas. Profesor nie tyle mwi o szczegach, co swobodnie interpretowa sens znalezisk, a jedno z jego przypuszcze wydao mi si szczeglnie przekonywajce i ciekawe: mieszczanie opolscy musieli mie szersze zainteresowania i dalej siga myl oraz wyobrani ni ich wasna wadza pastwowa. Wrd resztek domostw na Ostrwku i w ciasnych przesmykach ulicznych odnaleziono strzpy tkanin, ktre niewtpliwie pochodziy z Flandrii. To by jeszcze nie byo niczym nadzwyczajnym. Budowniczy wrocawskiej katedry w XII w. by Belgiem, zakonnicy z tamtejszego klasztoru na Piasku utrzymywali stay kontakt z Francj, a caa wczesna Polska cigle po co sigaa na Zachd. Ale w Opolu, w warstwie odpowiadajcej X stuleciu, lea kawa kobierca kosmacza sporzdzonego z weny kz angorskich i na pewno wywodzcego si z Azji Mniejszej. Stal damasceska i cenne muszelki znad Morza

187

Czerwonego znalazy si rwnie. Stronami, z ktrych pochodziy te egzotyczne wyroby, interesowali si wtedy w Polsce tylko kupcy. Brak dowodw, e ktokolwiek z Opolan wyruszy kiedykolwiek w tak dalek wdrwk i dotar a do Bliskiego Wschodu. Silnie zdarte podkowy, ktrych duo odszukano, wiadcz o wyprawach na poudnie, za gry moe tylko do Czech, a moe i gdzie dalej... Jeli wschodnie towary przywozili do Opola ludzie obcy, to wraz z nimi i wiadomoci. Nie byo chyba jeszcze na wiecie kupca, ktry by nie pragn dowiedzie si czego o miejscu pochodzenia nabywanych przedmiotw. Uywano w Opolu i brokatu, tkaniny cenionej jak samo zoto. Mieszczanie nie aowali grosza na stroje, co jeszcze nie dowodzi, e nie chcieli paci taniej. To mona byo osign, unikajc porednictwa. Naleao wiedzie, gdzie s wytwrnie i ktrdy droga do nich. Rzemielnicy opolscy. Umieli sporzdza wytworne aurowe obuwie, rzebione oa, a take noe, ktrych pojedyncze okazy skaday si z dwu rodzajw stali. Lepsza, wysokiego gatunku, tworzya ostrze, poledniejsza tylce. Majstrowie budowlani pracowali nie tylko w samym miecie, ale i na miejscu wyrbu, w lesie. Tam przygotowywali cay materia na dom, cechowali poszczeglne belki, ktre pyny potem Odr na Ostrwek. Tutaj naleao ju tylko dostarczy je na plac budowy i zoy, zwaajc na wyciosane siekier znaki. Do wymylenia tej metody zmusia chyba sama natura miejsca. Miasto na wyspie byo zwarte i ciasne. Jake w nim byo upcha skady surowca i gotowego budulca, warsztaty cielw? Ulice moszczone byy dranicami, ktre co jaki czas podwyszano, ukadajc nowy poziom. W Opolu cigle chyba co si budowao. Ulepszenie, polegajce na dostawie wod elementw ju przygotowanych do szybkiego zoenia lub uoenia, uatwiao ycie miasta. A yo si w nim, jak mona wnosi, wcale niebiednie i nie w zacofaniu, lecz wedle obyczajw dziwnie niezmiennych, wyranie dziedziczonych z jednego pokolenia na drugie. Badacze stwierdzili, e wschodnie kty domostw byy zawsze najlepiej utrzymane, najczyciejsze. Ani razu nie udao si wykry paleniska, przycinitego belkami podogi pniej pooonej. Kamienie, na ktrych pon ogie, zbierano wida przy przebudowie bardzo starannie, nie uwaano wic ich za byle co. Tak cakiem, jakby pomie ogniska nada im godno. Ulice wytyczone byy tak, e pierwsze promienie wschodzcego soca musiay owietli poudniowo-wschodnie naroa domw. Osiedle na Ostrwku zaczo rosn w dobie pogaskiej, w chrzecijaskiej rozroso si w miasto. To, co o nim wiemy, nie wskazuje na aden wstrzs, ktry by zakci formy

188

bytowania. One si udoskonalay w sposb chciaoby si rzec: organiczny, rwny. Tylko z kronik wiemy, e w roku 966 Opole wraz z caym pastwem wkroczyo w now epok historii. Amulety i znaki magiczne wykrywano czciej ni krzye. Wykopaliska opolskie popary wnioski wysnute z opowiada kronikarzy. Przyjmujc chrzecijastwo Polska usuna ostatni z rnic dzielcych j od krajw Zachodu. Ju wczeniej zdecydowanie zbliya si do nich we wszystkim, co dotyczyo cywilizacji materialnej i organizacji ycia politycznego. Staa oczywicie na niszym szczeblu rozwoju, lecz niewtpliwie na tej samej drabinie hierarchii. Wiosna 1241 roku zakoczya histori dawnego Opola. Po bitwie pod Legnic spalili je Tatarzy. Ludno usza w lasy i archeologowie nie wykryli szkieletw.

189

MARE BARBARUM

I - Jak tu u was na Gr Zamkow? - Na Gr Zamkow? Nie ma takiej w Szczecinie. Pan chce pewnie do Zamku Piastowskiego? Tym tramwajem i zaraz po lewej rce bdzie wida. Pomyliem si w nazwie. Zwiodo mnie przyzwyczajenie do zawoa potocznych, spowszedniaych i wytartych w powszednim uyciu. Tutaj, w nowym kraju, powracajca polsko postaraa si o miana troch odwitne i koturnowe. Historycy ju chyba jednogonie twierdz, e Piastw w Szczecinie nigdy nie byo, a przynajmniej, e brak dowodw piastowskiego pochodzenia miejscowej dynastii, niewtpliwie zreszt sowiaskiej. A wic w gruncik rzeczy dopytywaem o drog do Zamku Ksit Pomorskich. Wypalone od fosforowych bomb amerykaskich szare mury. Bielma zamurowanych okien nad gajem bujnej zieleni, byszczcej w socu krysztaami rosy jesiennej. Wysoko, na wschodniej cianie wewntrznego podwrca, may prostokt purpury i zota. Nisko w dole poczerniae belki i koki na dnie ogromnej sztolni. Dawno temu, pewnego rwnie piknego poranku polskiej jesieni, kiedy zabieralimy si w szkole do lektury Iliady, zdumiaa mnie wiadomo o trudach odkrywczych dawnego Schliemanna. Nauczyciel opowiedzia nam, e badacz rozpozna Troj Homera w dziewitej z przekopanych warstw wzgrza Hissarlik. Dziewita warstwa! To mi si wydao niemoliwym do pobicia rekordem mozou naukowego. Stoj na szczycie olbrzymiej drabiny na podporach, ukonie pochylonej nad szczeciskim wykopaliskiem. Dokonuje si stamtd zdj, ktre pokazuj oglny widok odkrycia. Nieliczne bierwiona tam na dole i czarne koki wok nich to jest dwunaste z kolejno odsanianych z historii. Skorupy garnkw, lepionych rcznie, bez uycia koa, zdradziy jego wiek - IX stulecie po Chrystusie. Bez maa tysic dwiecie lat temu pooono te dranice i okrglaki; wtedy uywano znalezionych tu przlikw, szyda kocianego, noy, grzebieni, z ktrych ocalay dwa kawaki. Jeszcze niej, w owej chwili niewidoczny, ley w ziemi czarnej jak smoa pokad trzynasty, uycki, z wczesnej epoki elaza.
190

Jedne na drugich spitrzay si na sobie ostatki drewnianych budowli. Taki sam zrbowy system wznoszenia chat, wzmacnianych palikami oraz podkadkami z belek pod naroniki. Ten sam sposb wykadania ulicy dranicami. Ewolucyjne zmiany w zakresie ceramiki, ale zasadniczo ten sam typ rolniczo-rzemielniczego osiedla. Masy dobrze oczyszczonego zboa, uski rybie, haczyki, resztki tkanin wenianych, grzebienie do czesania lnu - nie przerwany cig osadniczy ludnoci miejscowej, najrdzenniej autochtonicznej. Ciemn smug wgla i popiou pooya si na tym warstwa trzecia od gry. Nie znaleziono w niej adnych szcztkw budowli, ktre poszy z dymem w pierwszej poowie XII wieku. Wiemy od kronikarzy, e wtedy wanie zdoby Szczecin Bolesaw Krzywousty, ktry stosowa twarde metody nawracania na chrzecijastwo, a wojowa nadzwyczaj srogo. Warstwy wysze to ju stulecia XIII i XIV, a do tego piasku podsypanego pod bruk pewnie w wieku XVI. Podwczas take, w dobie renesansu, wmurowany zosta tamten prostokt purpury i zota - pyta Barnima IX, nie ostatniego jeszcze z dynastii pomorskiej. W samych pocztkach polskich prac na zamku, w padzierniku 196 roku, natrafiono pod ruinami kaplicy na trumny ksice. Za murem cmentarnym, o owalnym zarysie, opaty odsoniy pierwsze pokady drewna. Od tego zaczo si kopanie. Jasne wiato soneczne zalewao gabinet kierownika bada, magistra Tadeusza Wieczorkowskiego, znajdujcy si w skrzydle zamku ju cakowicie uporzdkowanym. Rozmwca wysun szuflad biurka i pooy przede mn niewielki plaski przedmiocik. - Na oko jak pan okreli pochodzenie? Z ktrej strony wiata? - A wolno wzi do rki? - Prosz. Bya to duga na kilka centymetrw figurka z utrcon gow. Wypukorzeba. Powczysta szata prostymi fadami zakrywaa stopy posku. Zgite ramiona przytrzymyway przy piersi jaki ksztat, ktrego jednak nie mogem rozpozna. Wydawao si, e na barkach jakby zna dolny rbek nakrycia gowy. - Ja tak myl... na oko tak mi si zdaje, e jakby egipskim pochodzeniem zalatywao mwi niepewnie. - Owszem, byy i takie domysy. Przypuszczano, e to jest w kadym razie import z poudniowego wschodu. Ale prosz si przyjrze, co to za materia.

191

- Rg? - Tak jest. Obecnie przypuszczamy, e posek pochodzi z pnocy. Znalelimy to w warstwie jedenastej. Prosz, oto szko powikszajce. Ta posta jedn rk przytrzymuje ptaka, a drug go karmi. W istocie, przez szko lepiej wida. Figurynka graa pewnie jak rol w dawnych obrzdach. Kto jej cze oddawa, moe okadza i skada ofiary. U dou zna resztki elaznej podstawy - posek mona byo ustawia. Znalazo si to w najstarszej niemal warstwie wczesnoredniowiecznego osadnictwa, wrd licznych ladw poaru, w bezporednim ssiedztwie przedmiotw tak rodzimych i zwykych, jak stempel zduski, oseki, igy i szyda kociane, yki, noe elazne i przliki. Subtelnej rzeby dotykay twarde donie oraczy i rzemielnikw. Znalezisko to nie jest jednak adn nadzwyczajn rewelacj. Nawet jeliby naprawd pochodzio z Egiptu. Rogowy wizerunek bogini czy kapanki potwierdzi tylko to, co wiedziano dawniej, tezy, o ktre staczano zaarte spory naukowe. Podobnie zreszt jak i wszystko, co wydobyo z wykopu, ktry si wdry w ziemi najdalej na pnocnym zachodzie pooonego kta Polski. W plamach czarnej prchnicy, na samym dnie, zalegaj wiadectwa kultury uyckiej. W zasigu tej prasowiaskiej cywilizacji lea cay bieg Odry, razem z ujciem rzeki i archipelagiem wysp. Ale tutaj, od Zaodrza a po ujcie Wisy i jeszcze dalej na wschd, ludy uyckie wytworzyy typ specjalny, nadmorski. Jednoczenie weszy w bezporedni styczno z Germanami, ktrzy wtedy - to znaczy w drugim tysicleciu przed Chrystusem oprcz Skandynawii i Jutlandii zajmowali w Europie trjktny obszar, oparty podstaw o zachodni Batyk, wierzchokiem za o redni bieg aby, przy ujciu Haweli. Linia poprowadzona stamtd do Gryfii daje pojcie o wczesnej wschodniej granicy wiata germaskiego. C tu si dziwi, e w redniowieczu pikna rzeba zawdrowaa do Szczecina? wietny znawca tych spraw, doktor Wadysaw Kowalenko, powiada, e ju w epoce uyckiej, a wic o kilkanacie stuleci wczeniej, na ziemie nasze docieray drog morsk nie tylko brzowe miecze i sztylety, zote i srebrne zapinki ze Skandynawii, nie tylko bro z Anglii, ale nawet ozdobne paciorki z Egiptu. I w drug stron - batycki bursztyn znano w Etrurii, Grecji, Babilonie i Egipcie. Powszechna nazwa elektrycznoci wywodzi si wszak od greckiego sowa elektron, ktre oznaczao bursztyn.

192

Wrd jeszcze dawniejszych znalezisk pomorskich s siekierki zrobione z piknej odmiany prgowanego krzemienia. Wydobywano go w kopalniach koo wsi Krzemionki Opatowskie w wojewdztwie kieleckim. W okresie uyckim ludno nadbatycka podzielia si na dwie grupy:

zachodniopomorsk, po obu brzegach dolnej Odry, oraz kaszubsk, sigajc na wschd a po Zalew Wilany. Grubo przed nasz er losy ich potoczyy si w sposb zupenie odmienny. Ju w pocztkach epoki elaza odam zachodni z trudem utrzymywa teren przed naporem Germanw z zachodu, Bornholmu i Szwecji. lady tych zmaga to liczne prasowiaskie grody. W VII czy VI wieku przed Chrystusem Germanowie zajmuj Uznam, Wolin oraz dzisiejszy powiat kamieski, w stuleciu IV docieraj do samych granic Ziemi Lubuskiej. S oni teraz warstw panujc, ale na podbitym obszarze trwa nadal ludno pierwotna. W tym samym czasie grupa kaszubska przeya dob niebywaej wietnoci, niepodzielnie wadajc od Regi a poza Wis. Jej rozgaziony handel i wysoko rozwinita metalurgia staj si gwnymi dwigniami zamonoci i znaczenia politycznego. Musiaa tu wtedy istnie - i to chyba niesaba - jaka forma organizacji pastwowej, skoro wanie Pomorzanie dokonali najpierwszego w dziejach zjednoczenia politycznego krajw Polski zachodniej i rodkowej. W pierwszym okresie epoki elaza (700-400 przed Chrystusem) podbi je lud, ktry grzeba swoich zmarych w dziwnych urnach ozdobionych wizerunkiem twarzy ludzkiej oraz w obszernych jakby komorach, wykadanych kamieniem. Zdobywcy mieli cenny zwyczaj wyobraania na ciankach owych urn scen z ycia nieboszczyka - oww odbywanych konno, wozw z dwukonnym zaprzgiem. W tym wszystkim moga si przejawia stara tradycja znad Morza rdziemnego. Na samym pocztku tej relacji wspominaem, w lad za uczonymi, e na ziemie te w III tysicleciu przed Chrystusem dotar lud ceramiki wstgowej, ktrego pierwotne siedziby leay daleko na poudniu. Po nim to pozostay nam pamitki w postaci nazw Tczewa, Rozewia i Wierzycy. Nie jest to jedyna teoria wyjaniajca etruskie nazwy na polskim Pomorzu. Profesor Kazimierz Tymieniecki twierdzi, e mogli je nada sami Etruskowie, przybywajcy morzem dla handlu. Z tego samego rda mog si wywodzi i urny twarzowe, i wyobraone na nich dwukonne zaprzgi. Lud kultury grobw skrzynkowych i urn twarzowych podbi i na czas pewien zjednoczy ziemie polskie. Wyruszy z Pomorza. Ale jego etniczne pochodzenie stao si

193

przedmiotem zaartego sporu z pewn kategori uczonych niemieckich, ktrzy dopatrywali si w nim germaskich plemion Bastarnw, Burgundw i Wandalw. Ani w Skandynawii, ani w Danii adnego odpowiednika kultury urn twarzowych nie ma. Bastarnowie, ktrzy prawdopodobnie byli ludem celtyckim, a nie germaskim, nigdy w ogle Pomorza nie ogldali, a Burgundowie i Wandale zjawili si tam, owszem, ale dopiero w I stuleciu przed Chrystusem, a nie w epoce elaza. Kultura urn twarzowych, ktra rycho rozpyna si w morzu innych plemion prapolskich (o czym pisaem w rozdziale powiconym Tycowi), bya tworem kaszubskiego odamu ludnoci uyckiej. Jego ekspansj i podboje prbowano wyjania zdobywczymi tendencjami psychiki germaskiej. Byy czasy i okolicznoci, w ktrych taka teza stanowia komplement. Nauka rzetelna tumaczy zjawisko owej ekspansji nie odwoujc si do mistycznych cech ducha plemiennego. Doktor Wadysaw Kowalenko powiada na przykad w studium Najdawniejsze zwizki Prasowian i Sowian z Batykiem: W adnym okresie pradziejw ziem polskich i pomorskich ludno uycka, a szczeglnie kobiety nie wykazyway tyle upodobania do ozdb co wwczas. Rwnie mczyni uywali wielu przyborw toaletowych. Na Pomorzu wwczas byy w powszechnym uyciu paciorki bursztynowe oraz paciorki ze szkliwa (barwy pomaraczowej z biaymi i niebieskimi oczkami) sprowadzane z Egiptu, a znad Morza Czerwonego muszelki ozdobne (kauri). Zamiowanie do elegancji, obecno na Pomorzu luksusowych paciorkw egipskich oraz muszelek kauri - posiada cisy zwizek ze zjawiskiem ekspansji politycznej Pomorzan w latach 700-400 przed Chrystusem. Dowodzi bowiem bardzo znacznej zamonoci starszyzny plemiennej, cigncej zyski z handlu morskiego. Dodajmy wysoko rozwinit metalurgi, a otrzymamy obraz ludu, ktry wczeniej od reszty uyckich pobratymcw musia dozna podziau spoecznego ludnoci, a w lad za tym rozwin organizacj polityczny. Najazdy Pomorzan skoniy ludno pozostaego obszaru uyckiego do zabezpieczania si grodami. Moe pod grob tej inwazji opustosza Biskupin? A moe i tajemniczy Neurowie z Wielkopolski wtedy take wyemigrowali ze swych pierwotnych siedzib a nad Dniestr, pokrywajc sromot rejterady pogoskami o nadmiernie rozplenionych wach Jeliby tak byo, niezamierzonym skutkiem najazdw Prakaszubw byby zapis w dziele Herodota, najstarsza w kronikarstwie wzmianka o Sowianach w ogle. Zdobycze plemion pomorskich nie stworzyy dugotrwaej organizacji politycznej na ziemiach uyckich, ktre zaczty wchodzi w faz pewnej dekadencji. Dla Pomorza

194

Zachodniego koczy si ona w II stuleciu przed nasz er. Udoskonalona produkcja elaza i przemys hutniczy pozwalaj Sowianom znowu stan na nogi. Linia rodkowej Odry, wraz z ujciem Warty i Noteci, jak rwnie dolny bieg Nysy zostaj odzyskane. Na samym brzegu morskim Sowianie znowu przekraczaj Reg i sigaj a po winoujcie. Co prawda, s tu jeszcze j Germanowie, ale trudno rozstrzygn, czy - zmienion losu kolej - nie jako ludno zalena. Doktor Kowalenko jest autorem ciekawej hipotezy. Pooenie Sowian nad Batykiem moga uatwi przypadajca na te czasy synna wyprawa Cymbrw i Teutonw w granice pastwa rzymskiego, ktra odcigna napr germaski w inne strony, na poudnie. U schyku ostatniego tysiclecia przed Chrystusem granica wiata sowiaskiego i germaskiego biega dokadnie wzdu Odry i Nysy. Na zachd od tych rzek brak ladw pobytu Prasowian. Mieszkali oni zwart mas po stronie wschodniej. W 58 roku przed Chrystusem zdarzy si wypadek zanotowany przez Korneliusza Neposa. Rzymski prokonsul Galii, Metellus Ceter, otrzyma w darze od krla Bataww rozbitkw morskich, kupcw, ktrzy zapdzili si a na wybrzee Atlantyku, gdzie statek ich strzaskaa burza. Analiza tej wiadomoci prowadzi uczonych do wniosku, e eglarze ci, nazwani przez Neposa Indami, byli w rzeczywistoci Wenedami, czyli Sowianami z naszego Pomorza. Bo tak nazywali Sowian pisarze staroytni. Zatoka Gdaska nosia u nich miano Wenedzkiej. Nazwa przechowaa si dugo. Uywali jej w stosunku do Sowian Niemcy, a Finowie do dzisiejszego dnia mwi na Rosjan: Venj. W samych pocztkach naszej ery przy ujciu Wisty miao si rzekomo pojawi germaskie plemi Gotw, a w pidziesit lat pniej drugie jeszcze; Gepidw. Uyem sowa rzekomo, bo profesor Tymieniecki w ogle kwestionuje obecno Gotw i Gepidw nad Wis, obstajc przy swym twierdzeniu wbrew zdaniu wszystkich innych historykw polskich. Dotychczas uchodzio za pewnik, e wspomniane plemiona germaskie stopniowo odpyny na poudniowy wschd, ku Morzu Czarnemu, gdzie przebyway na pewno. Profesor Tymieniecki utrzymuje, e Gotowie dostali si nad to morze wzdu Dunaju, a nie Wisy. W kadym razie IV stulecie zastaje cale Pomorze w rku Sowian, ktrzy zdoali nawet przesun si dalej na zachd i dosign Rugii. adna z odkopanych w Szczecinie dwunastu warstw nie pamita tej epoki. Najnisza, trzynasta, jest co prawda jeszcze starsza. uycka. Ale tak si zoyo, e pomidzy ni a IX stuleciem jest luka. W tym miejscu, a nie na caym Pomorzu! Szczecin to do mode osiedle.

195

Niewiele starsze od tysicletniego Gdaska. Od niedawna kopano wtedy w jeszcze jednym miejscu. Na zastanym gruzami stoku pomidzy Zamkiem a Odr, w miejscu dawnego Targu Warzywnego, zdjto nawierzchni z do znacznej prostoktnej przestrzeni. Najpierw pokazay si dwie poziome, bardzo potne belki spojone na krzy, z wyciciem porodku dla osadzania pionowego supa i z zaciosami dla ukonych podpr. Rzecz ta, uderzajco podobna do monstrualnie wielkiej podstawki pod choink, jest moe fundamentem prgierza, ktry tu sta w wieku XVI, jak wiemy z rycin. Wok zaczty si pokazywa bierwiona, pale i kamienie dawnych budynkw. Wszystko wtedy odkopane zawierao si jednak midzy stuleciem XIII a XVI. Pniejsze badania rzuciy wiele wiata na redniowieczne podgrodzie szczeciskie, lecz ze wzgldu na stosunkow modo samego miasta nie mogy sign zby gboko w przeszo. Ale ta modo - podkrelam z naciskiem - to pojcie wzgldne. Szczecin do pno wybi si na samo czoo Pomorza Zachodniego, lecz w X stuleciu na dzisiejszym wzgrzu zamkowym stao ju grodziszcze. A znajdujce si niej, ku Odrze, szcztki podgrodzia s starsze, pamitaj wiek IX. Pod tym, co dotychczas odkopano, zalegaj jeszcze zoa wczeniejsze. Ostatnie sowo o Szczecinie wypowie niedaleka, zapewne, przyszo. Otoczenie wykopu byo bardzo oryginalne, gdy na ruinach puci si ju i wybuja spory gaik. Mona byo wygrzewa si na socu, sucha szmeru lici i wypatrywa zdziczaych krlikw. A wspiwszy si na kup cegie, miao si tu przed oczyma yjce nadbrzee Odry - now jezdni i samochody, torowisko tramwajowe, a nieco dalej pochylone nad wod dwigi portu i czarne kaduby przycumowanych transportowcw. Troch na lewo widniaa samotnie przysadzista i malownicza baszta redniowieczna zwana piknie Baszt Siedmiu Paszczy. Nikt dawniej nie wiedzia o jej istnieniu. A przysza okropna noc, kiedy od amerykaskiego fosforu zajta si caa, dzielnica, w ktrej - jak mi pniej wyjanili gdascy stoczniowcy,- w maych warsztatach, systemem prawie chaupniczym, wyrabiano czci hitlerowskich odzi podwodnych. Uciekajcy ludzie padali do rzeki niczym ponce pochodnie. Wiea ocalaa. Wyjrzaa, spord ruin domw, ktre j byy obudoway tak ciasno, e o niej zapomniano. Kiedy w IX stuleciu kadziono kody, odsonite obecnie na podwrzu zamkowym, pooenie Szczecina w wiecie sowiaskim ulego radykalnej zmianie. Osiedle utracio charakter kresowego. Rol t przeja odlega Lubeka. W okresie wdrwek ludw, std - z Pomorza a po Pask wylaa si na zachd potna fala sowiaska, ktra daa pocztek

196

plemionom wieleckim i obodrzyckim. Do tych ostatnich naleaa Lubeka. Warto spojrze na map, by uzmysowi sobie si tego sowiaskiego wylewu. Bezceremonialnie popchnici Germanowie tym energiczniej zwalili si na murszejcy wiat staroytny. Na losach osiedla, ktrego przeszo opisywa mi wypado, odbio si to midzy innymi tak, e Szczecin, zamiast na zachodniej granicy, znalaz si raptem w samym rodku sowiaskiego Pomorza. Byo ono ju wtedy, a co najmniej od pocztku X wieku, zorganizowane politycznie, czego dowodz liczne grody. Dziki temu na pnoc od Noteci wyrosa silna zapora, ktra zabezpieczaa kraj Polan przed najazdami morskich Wikingw. Bastion skutecznie spenia t rol, aczkolwiek stosunki pomidzy Pomorzem a Piastami z Gniezna wcale nie zawsze ukaday si sielankowo. W Opisie Europy krla Alfreda Wielkiego znajduj si wiadomoci zaczerpnite z opowiada niejakiego Ohthere, Norwega, ktry mawia o sobie, e aden czowiek nie mieszka bardziej na pnoc od niego. Razu pewnego Ohthere z Skiringes-hall, jak powiada, eglowa przez pi dni do portu, ktry nazywa si Haede. Port ten znajdowa si na pograniczu Sowian i Sasw, i Anglw, a przynalea do Danw... Skiringes-hall to dzisiejsze Skiringsaal w poudniowej Norwegii. A Haede byo wielkim portem dushim wybudowanym u ujcia Schlei. Tam znajdowao si w IX wieku pogranicze Sowian i Sasw, i Anglw. Informacja pochodzi z dziea czowieka, ktry interesowa si wiedz czyst, a nie politycznie stosowan. Chcc mie wicej wiadomoci, Alfred Wielki wysya ludzi w dalekie, podre. Jednym z takich zwiadowcw dodatniego typu by Wulfstan, Anglosas. Profesor Gerard Labuda, ktremu zawdziczamy te dane, przypuszcza, e wdrowa on po Batyku w ostatnim dziesicioleciu IX wieku. Oto, co zapamita i opowiedzia: Wulfstan opowiada, e jecha z Haede, e przyby do Truso w siedem dni i nocy, e okrt szed przez ca drog pod aglami. Sowiaszczyzn mia po prawej rce, po lewej za Langland, Laeland, Falster i Skoni... A Sowiaszczyzn mielimy a do ujcia Wisy przez cay czas po prawej stronie. Wisa ta jest wielk rzek i przez to dzieli Witland i kraj Sowian. A Witland naley do Estw. A ta Wisa wypywa z ziemi Sowian i spywa do Zalewu Estyjskiego, a ten Zalew Estyjski jest co najmniej pitnacie mil szeroki. Od wschodu spywa tutaj do Zalewu Estyjskiego rzeka Ilfing - z tego jeziora, nad ktrego brzegiem stoi Truso. I schodz si tutaj w Zalewie Estyjskim od wschodu rzeka Ilfing z kraju Estw i od poudnia

197

Wisa z kraju Sowian. Tutaj za Wisa zabiera rzece Ilfing jej nazw i spywa z tego zalewu do morza w kierunku pnocno-zachodnim. I dlatego nazywa si to Wisoujciem (for dy hit man haet Wisle muda). Od razu wida, na czym polegaa rnica pomidzy prac Geografa bawarskiego a Wulfstana. Ten drugi nie gromadzi wiadomoci strategicznych. Ale relacja jego wymagaaby dzi caego sownika geograficznego. Wic tylko w najwikszym skrcie: terminy Witland i Estowie odnosz si do kraju Prusw, Zalew Estyjski zowiemy obecnie Wilanym, a Truso to Elblg. Jak si zdaje, Wulfstan utosamia Wis z Nogatem. Za jego czasw stosunki w ujciu Wisy wyglday zreszt najzupeniej inaczej ni teraz. Caa delta Wisy jest jej wasnym dzieem, a kilka tysicy lat temu morze sigao a pod Malbork. W kadym razie dziki Ohthere i Wulfstanowi, a jeszcze bardziej dziki krlowi Alfredowi Wielkiemu wiemy, e u schyku IX wieku cae wybrzee Batyku od podna Pwyspu Jutlandzkiego do uaw wilanych wcznie naleao do Sowian. Co jeszcze nie oznacza, e ju wtedy podlegao Piastom. W drugiej poowie X stulecia kronikarze Zachodu zauwayli nareszcie i zapisali pierwsze fakty z historii polskiej. Nie bez przyczyny tak si zoyo, e najwczeniejsze znane z opisu wzy naszych dziejw zasupay si wok spraw i rzeczy pomorskich. Wedle dawniejszych wyobrae miao by tak: tu przed rokiem 963 Mieszko I zaj kraik plemienia Licikowiczw (piszcy po acinie kronikarz na pewno przekrci nazw; upem Mieszka moga si wtedy sta Ziemia Lubuska albo Pyrzyce, albo nawet sam Szczecin) Podbj ten wplta go w konflikt z Wieletami, a margrabia wschodnioniemiecki Gero skorzysta z okazji i posa im na pomoc grafa saskiego Wichmana. W roku 963 zwalio si na Polsk podwjne, kombinowane uderzenie. Gero wyruszy na uyce, a Wichman z Wieletami na samego Mieszka, ktrego dwukrotnie pokona i zabi mu brata, nie znanego z imienia. Niefortunny obrt wydarze zmusi polskiego ksicia do rejterady politycznej. Mieszko upokorzy si przed Geronem, prosi go o porednictwo i uzna si za lennika cesarza. Konsekwencj zalenoci od Niemiec byo przyjcie chrzecijastwa. Wkrtce po wojnie ukazaa si, wspominana ju tutaj, znakomita ksika Gerarda Labudy Studia nad pocztkami pastwa polskiego. Autor niemiosiernie przenicowa wspczesne i nieco pniejsze zapiski mnicha korbejskiego Widukinda oraz biskupa merseburskiego Thietmara, Zestawi je ze sprawozdaniem Ibrahima ibn Jakuba z Tortozy, zanalizowa kade zdanie kronik, zdemaskowa anachronizmy tudzie dodatki i w rezultacie zada generalnej

198

rewizji poprzednich zapatrywa. Wedug niego rok 963 niesusznie zrobi a tak wielk karier. Tego lata margrabia Gero istotnie wyprawia si na uyce, ale to nie dotyczyo Polski. Historia nasza nie zaczyna si od konfliktu z Niemcami i nie ich napr skoni Mieszka do przyjcia chrztu. Co si tyczy grafa Wichmana i wojen z Wieletami, to odbyy si one naprawd, lecz dopiero w latach 964-966. Osobliw postaci by w Wichman. Spiskowa przeciwko rodzonemu wujowi, ksiciu Hermanowi Billungowi. By w zmowie z sask konspiracj oraz z krlem duskim, ktry si malowniczo zwa Haraldem Sinozbym, a spodzi syna o jeszcze pikniejszym imieniu Swena Widobrodego. Matactwa Wichmana wyszy na jaw i w Niemczech zaczy spada gowy. Gwny winowajca zdy jednak uciec do swego starego znajomego, margrabiego Marchii Wschodniej, Gerona, ktry nie uradowa si z wizyty. Przed kilku laty wyprosi ju by u cesarza ask dla warchoa, a nawet porczy za przysig. Tymczasem Wichman znowu nabrudzi. Chroni go dalej? To mogo kosztowa co najmniej urzd, a moe i szyj. Gero znalaz wyjcie z kopotliwej sytuacji. Odesa Wichmana do Sowian, do wieleckiego plemienia Redarw. Z nimi chadza saski banita na Mieszka. W 966 czy w 967 roku Wichman opuci Redarw i poszuka sobie nowego pola dziaania, By nim Wolin. W X stuleciu miasto to - pooone nad wschodnim ramieniem Odry, Dziwn przeywao szczyt potgi. Kronikarze wczeni, na pewno nie bez przesady, nie wahali si mianowa je najwikszym w Europie. Helmold tak o nim rozprawia: O sawie tego miasta wiele rzeczy zaledwie podobnych do uwierzenia opowiadaj i ja te niektre przytocz. Byo ono rzeczywicie najwikszym z miast, jakie w Europie si znajduj. Mieszkali w nim Sowianie i mieszanina ludw innych, tak Grekw, Rusw, jak i barbarzycw. Sascy przybysze [Niemcy] otrzymali take wolno przemieszkiwania tam, byleby tylko, pki tam zostawali, nie wydawali si publicznie ze swym chrzecijastwem. Wreszcie pod wzgldem obyczajw i gocinnoci nie byo adnego narodu uczciwszego i dobroduszniejszego. Miasto bogate w towary wszystkich narodw posiadao wiele przyjemnoci i rzadkoci. Wadysaw Filipowiak ustali, e Wolin ju w IX stuleciu wstpi w okres wietnoci. Wulfstan obojtnie przepyn obok morzem, nie wspominaj Wolina ani swkiem. Uczeni wspczeni stawiaj znak rwnania pomidzy Wolinem a legendarnym
199

Jomsborgiem. Romantyczna ballada o gniedzie rycerzy morza zostaa powanie nadwtlona. Wywodzi si ona z sag islandzkich - z koca XII lub nawet z XIII wieku. Wczeniejsze wiersze skaldw mwi o Jomsborgu jako o grodzie Wikingw - ale sowiaskich. Znany nam ju Harald Sinozby, rzekomy zaoyciel Jomsborga, uchodzc przed buntem Swena Widobrodego, przyby tutaj, do sowiaskiego miasta Jumne, i yczliwie przyjty po kilku dniach ycie zakoczy. Stao si to w roku 985 czy 986. Jeli mimo wszystko Wikingowie naprawd osiedlili si w ujciu Odry i zaoyli tam swj zakon wojskowy, to nie na dugo. Nie oni byli twrcami wielkiej wietnoci Wolina. By on stolic pastewka znakomicie wida zorganizowanego, skoro caej wyspy pilnowa acuch twierdz-stranic, pozostajcych ze sob w staej cznoci wzrokowej. Bya tam i latarnia morska, o ktrej kronikarze pisali z podziwem, zowic j ogniskiem Wulkana. Wolin wyrs na szlaku handlowym z Hamburga do Wielkiego Nowogrodu. Droga przecinaa Dziwn akurat tam, gdzie ukrzepio si miasto. Pastewko leao na samym pograniczu plemion pomorskich i wieleckich, a mocniej obwarowywao si od strony wschodniej. Jednake uniesienia Helmolda nie byy cakiem bezpodstawne. Badania doprowadziy do stwierdze z pozoru mao prawdopodobnych. W omawianym okresie miasto Wolin miao od omiu do dziesiciu tysicy mieszkacw. podczas gdy cale plemi Wolinian liczyo okoo dwudziestu tysicy gw, Stopie urbanizacji zupenie zdumiewajcy! Doprawdy przypominaj si staroytne republiki greckie, gdzie wikszo obywateli mieszkaa w miecie; nadajcym caemu pastewku nazw i ton. Typowe dla Indoeuropejczykw zamiowanie do tworzenia drobnoustrojw politycznych przejawiao si zarwno nad Morzem Egejskim, jak i nad Batykiem. Doktor Wadysaw Filipowiak wykry w Wolinie koowrt stoczniowy, drewniany, sucy do wcigania statkw na pomost. Zupenie podobne, lecz mniejsze - obejrze mona na Pomorzu i dzisiaj. Wichman sprzymierzy si z nie lada potg. Nie zwlekajc, latem 967 roku, ruszya nowa wyprawa na Polsk. Ale sytuacja polityczna tej ostatniej zmienia si do radykalnie. Mieszko zdy ju by przyj chrzest i rozerwa przymierze czesko-wieleckie. W wojsku jego znajdoway si teraz dwa konne hufce posikowe znad Wetawy. Wichman gboko wtargn w ziemie polskie, a na lewy brzeg Warty. Dnia 26 wrzenia 967, w miejscu nieznanym, Mieszko podstpem odcign go od umocnionego obozu. Na
200

zapdzonego daleko rzuci od frontu wasn piechot, a z tyu zagon jazdy czeskiej. Pobity na gow, ucieka graf saski przez ca noc, a rano musia wyj na uczszczany trakt. Rozpoznany, zgin z rk ludu - vulgus - pisze kronikarz - rozjtrzonego napadem. W pi lat pniej zanotowano dziwn i pozornie paradoksaln histori pierwszego w dziejach konfliktu polsko-niemieckiego. Mieszko uwaany by wtedy za przyjaciela cesarza. Latem 972 roku nadgraniczny margrabia uycki Hodo gwatem, w nadzwyczajnym popiechu, zebra wojsko i powid je na Polsk. Cesarz Otto I bawi we Woszech, wszystko dziab si wic bez jego wiedzy i upowanienia. Hodo ruszy, ale zamiast uderzy wprost na wschd jak by nakazywaa logika - na Pozna i Gniezno, wymin olbrzymie bagniska przy ujciu Warty, przeprawi si przez Odr i par na pnoc. Tu, na samych peryferiach swego pastwa, czeka go Mieszko. Dnia 27 czerwca 972 roku doszo do wielkiego starcia pod grodem Cydyn. Bya to pierwsza znana w dziejach bitwa Polakw z Niemcami. Wiadomoci s pewne, bo w wyprawie Hodona uczestniczy graf Zygfryd, ojciec kronikarza Thietmara. Pocztkowo Hodo bra gr, ciga. Mieszko cofa si, a uderzenie silnych rezerw pod wodz brata ksicego, Czcibora, dao stronie polskiej pene zwycistwo. Hodo i Zygfryd wynieli gowy z pogromu, a wspomnienia niemiych przygd rodzica mogy podsyca w duszy Thietmara jego znan niech do Polakw. Dziwne historie trway jednak dalej. Cesarz przysa z Italii stanowczy rozkaz zaprzestania dziaa wojennych i wezwa Mieszka wraz z Hodonem przed swj sd. Wedug wczesnych poj mia do tego prawo, jako najwyszy autorytet polityczny chrzecijaskiej Europy. Wyrok by dla Polski niepomylny. Mieszko musia da na zakadnika szecioletniego syna Bolesawa, w przyszoci nazwanego Chrobrym. Przyjazne stosunki Polski z cesarstwem popsuy si zdecydowanie. Profesor Labuda w przekonywajcy sposb rozwika te od dawna znane zagadki. Niefortunn wypraw Hodona spowodowao uderzenie Mieszka na Pomorze Zachodnie, na Szczecin i Wolin. To by pierwszy wielki czyn ksicia po przyjciu chrzecijastwa. Po rozstrzygniciu spraw wewntrznych w sensie wzmocnienia monarchii oraz po zawarciu przymierza z Czechami sign on po bogate nadmorskie miasta-republiki. Ale postpek Mieszka tak gboko narusza rwnowag i zagrozi interesom cesarstwa, e Hodo - pod presj stanu wyszej koniecznoci - omieli si na wasn odpowiedzialno zerwa pokj i pj z wojskiem na przyjaciela cesarza. Wyrok wcale nie zepchn Mieszka z obranej drogi. Szczcie mu si umiechno, w 973

201

roku nagle, suchajc nieszporw, zmar Otto I. Podczas zamieszek w Niemczech wrci pewnie do kraju Bolesaw. Mieszko wtrca si do zatargw wewntrznych w Rzeszy i energicznie pewnie dziaa na Pomorzu. Bo w roku 979 rzecz byka zakoczona - cae Pomorze naleao do Polski. W roku 1960 zesp Wadysawa Filipowiaka odnalaz w Wolinie na gbokoci omiu metrw pod powierzchni ziemi wa, ktry stanowi rozstrzygajcy argument w sporze historycznym. By on szeroki w podstawie na szesnacie metrw i zbudowany systemem hakowym. Taki sam mgby sta w Gnienie, Poznaniu czy we Wrocawiu. A zatem Mieszko I po zwycistwie nad Wichmanem zaj Wolin i natychmiast umocni si w nim bardzo potnie. Nage uderzenie Hodona miao przeszkodzi tym dziaaniom polskiego ksicia, o ktrych niemy wa woliski opowiada arcywymownie. Oddajc - tu przed mierci - kraj swj pod protekcj Rzymu, przedstawia si stary Mieszko papieowi jako waciciel Szczecina i caego Pomorza na wschd od Odry. Badacze pocztkw pastwowoci polskiej na Pomorzu stoj wobec zada o wiele bardziej zawiych ni w reszcie kraju. Nie ma tu tak wyranie rozgraniczonych faz, jak w Maopolsce czy nawet na lsku. Historia Pomorza faluje burzliwie jak sam ywiole, ktrego opanowanie stworzyo odmienne warunki bytowania ludzi tutejszych. Zwizek z morzem, inne ni w reszcie Polski sposoby gospodarowania, rozlege zwizki handlowe z zagranic rodziy cakiem swoiste formy ustroju spoecznego oraz zaarty separatyzm pomorski. Kiedy w krainach zanoteckich wytwrczo skupiaa si wok grodw feudalnych, tu - przy jednoczesnej saboci wadzy miejscowego ksicia wyrosy republiki miejskie: Wolin, Szczecin, Koobrzeg... Warstw panujc bya tam kupiecka szlachta. Trzeba si wyrzec tradycyjnego przekonania o cichym, potulnym i zbonym ludku sowiaskim, ktry niczego wicej nie pragn, jak kontentowa si maym, pracowa na zagonie, bi zwierza w boru i wypywa z sieci po fldry, a ktremu niegodziwi Normanowie mcili sielski spokj. Pomorzanie szeroko zasynli w rzemiole pirackim. Przed rokiem 1000 podobno niczym szczeglnym jeszcze si nie odznaczali w tej dziedzinie. Pobierali dopiero lekcje od Jomsborga, ktry jednak sam by prawdopodobnie osiedlem sowiaskim. Wic w aden sposb nie da si przerzuci na Skandynaww caej odpowiedzialnoci za rozbj na Batyku. Okoo poowy XII stulecia kunszt korsarski rozkwita najpikniej. Wschodnia Jutlandia
202

opustoszaa cakiem. Ludno ucieka przed sowiaskimi Wikingami. Ten sam los spotka wschodni i poudniow Zelandi. Chrzecijaski krl Danii, Swen, dla witego spokoju musia posya srebrne naczynia w darze wiatowidowi z Arkony. Trudno waciwie przeprowadzi dla owych czasw granic pomidzy piractwem z jednej, kupiectwem za, a nawet prawem morskim z drugiej strony. Istniao wtedy prawo - ius naufragii - ktrego moc wszystko, co tylko pochodzio z rozbitego okrtu, zarwno towary, jak ludzie, przechodzio na wasno mieszkacw wybrzea. Taki przepis stanowi zacht do dawania z brzegu mylnych sygnaw, na przykad w nocy przy pomocy ognia. Hel, skaniajcy si wtedy z acucha wysepek, stwarza po temu dogodne warunki. Z biegiem czasu przywilej obrabowywania wrakw sta si wyczn wasnoci monarchw, ktrzy mogli nim obdarza jednostki lub instytucje zasuone. Tak na przykad w XI II wieku klasztor w Oliwie sprawowa ius naufragii od Gdaska a po Puck. Ale w XIII wieku papiee podnieli glos przeciwko temu prawu. Kazimierz Jagielloczyk, przyjmujc w roku 1454 Pomorze pod swe bero, przyrzek prawa tego nie wykonywa. Jednake jeszcze Zygmunt August potrafi nadawa ius naufragii, a i w XVII stuleciu je stosowano. Po raz ostatni wspomina si o nim w Kodeksie Zamoyskiego, lecz ju jako o przestpstwie. Osobliwoci historii Pomorza byo zaarte i wytrwae pogastwo. Istniay tam orodki kultu o znaczeniu i wpywach bez precedensu w innych dzielnicach polski, gdzie - jak si zdaje - ju pierwsi Piastowie umieli sobie poradzi z uroszczeniami kapanw. W Wolinie staa na rynku obrzdowa wcznia, Szczecin mia a cztery witynie. Powicona Trzygawowi wznosia si tam, gdzie teraz jest Zamek, i budzia podziw u obcych. Bogate jej rzeby pokryway malowida nieczue na deszcz. adnych jej szcztkw jeszcze nie odszukano. Chocia... a tamta figurynka z rogu? Leaa w warstwie bardzo starej - kultowy charakter posku nie moe by chyba podawany w wtpliwo. Wic moe magister Wieczorkowski schowa do szuflady przedmiot, ktry ongi pozostawa w jakim zwizku ze wityni albo nawet pochodzi z niej. Z wykopu szczeciskiego wydobyo wiele skorup orzechw laskowych. Prasowianie jadali ich zawsze sporo. Leszczyna najpierwsza porasta na porbach. Ale profesor Konstanty Moldenhawer, ktremu odesano upiny do Poznania, potraktowa je bardzo powanie, oglda przez lup kady uamek. Zauway rzecz dziwn. Znakomita wikszo skorup nie bya zgnieciona, jak to si zwykle zdarza. Ten, kto te orzechy setki lat temu otwiera, bra n i bardzo delikatnie cina ich wierzchotki. Przez szko powikszajce mona, byo wyranie dostrzec lady ci, a nawet ustali, e raz uyto noa ostrego, kiedy indziej przytpionego.
203

Takie postpowanie pozwalao na wydobywanie jder orzechw w stanie nie uszkodzonym. Profesor Moldenhawer dugo zastanawia si nad znaczeniem swego odkrycia. Doszed do wniosku, e chodzio albo o dostarczenie caych jder na st jakiego wadcy, albo byy one potrzebne na ofiary dla bstw. Byem wiadkiem dyskusji na ten temat toczonej w gronie specjalistw. Ledwie profesor Moldenhawer skoczy, staa si rzecz nieoczekiwana. Zabra gos Ryszard Kiersnowski, ktry duo i dobrze pisze, lecz za to niechtnie mwi. - Spostrzeenie pana profesora - owiadczy - znakomicie pasuje do notatki jednego z kronikarzy XII wieku, ktry zapisa, e w Szczecinie by otoczony czci wity orzech. Uparte trwanie Pomorzan przy pogastwie tumaczy si w sposb zwyczajny, bez potrzeby odwoywania si do jakich szczeglnych cech psychiki tego plemienia. Stara wiara bya silnie zwizana z morzem, doskonale przyrastaa do typu spoeczestwa, Chrobry zaoy biskupstwo w Koobrzegu, ktry nie mia takiego znaczenia w religii pogaskiej, jak Wolin czy Szczecin. A mimo to biskup Reinbern niszczy i pali witynie z posgami bokw i oczyci morze zamieszkae przez ze duchy, wrzuciwszy w nie cztery kamienie pomazane olejem witym i skropiwszy je wod wicon. Doktor Kowalenko przypomina, e jeszcze w roku 1150 pose plemienia Ranw zoy krlowi duskiemu uroczyste owiadczenie: e pork dotrzymania warunkw pokoju bdzie uroczyste rzucenie kamienia do morza oraz zaklcie, e naruszajcy pokj niech zginie w otchani morskiej, jak kamie do niej wrzucony. Wieszcze konie Pomorzan - kary w Szczecinie, siwy na Rugii - suyy do wrb na temat powodzenia zamierzonych wypraw morskich. Tote i dziaania majce na celu opanowanie tego kraju nosiy charakter wojen, lecz take wypraw misyjnych, ideologicznych przedsiwzi popartych sil ora. Trzecia spomidzy warstw odkopanych w Szczecinie bya czarna od wgla i nie zawieraa adnych pozostaoci budowli. Obliczenie pozwolio datowa j na pocztek XII wieku. W 1121 roku zdoby miasto Bolesaw Krzywousty. Akcj misyjn na Pomorzu prowadzi najpierw z jego ramienia Hiszpan, imieniem Bernard; a potem Niemiec, w. Otto, biskup bamberski, ktry nieco pniej dowiadczy zadziwiajcych przygd w Wolinie, biografowie jego opisali wszystko dokadnie. Wedug nich wolinianie byli okrutni i barbarzyscy, brutalni i nieposkromieni, ale dzielni i wielce zacici. Otto zjawi si u nich pewnego wieczoru 1124 roku. Przyjto go bardzo nieyczliwie, jako
204

wroga ojczyzny i burzyciela starych praw, ktre zabraniay publicznego wyznawania chrzecijastwa. Misjonarze schronili si do domu ksicego, azylu, skd bez pozwolenia wadcy nie wolno byo zabra nawet najgorszego zbrodniarza, jeli si tam schronu. Dworzyszcze ksice byo mocno zbudowane z bierwion. Lecz i one nie oparty si szturmowi rozjtrzonego tumu. Kadkami, wiodcymi przez tonce w przepastnym bocie uliczki, ucieka Otto z towarzyszami ku mostowi na Dziwnie. Kto go docign i uderzy grub gazi tak, e biskup wpad w bajoro, gdzie omal nie uton. Zbiegowie opamitali si dopiero midzy jakimi stodoami, na prawym brzegu Dziwny. Starczyo im jednak przytomnoci umysu, by zerwa za sob deski nawierzchni mostu. W sprawie przyjcia chrzecijastwa Wolin zlot si ostatecznie na sd Szczecina, matki miast. Czarna warstwa spalenizny zalegaa ju wtedy wzgrze wityni Trzygawa. Szczecin doradzi przyjcie nowej wiary. To jego postpowanie dato Rugii powd do wypowiedzenia mu wojny. Zreszt pniej zarwno Szczecin, jak Wolin powracay do pogastwa, co byo oryginalnym, lecz niezmiernie zapnionym i szkodliwym wyrazem prb obrony dawnych porzdkw. Te miasta byy republikami. Rzdzia w nich starszyzna przy wspudziale wiecu, ktrego rola bya raczej formalna. Przeciwko chrzecijastwu wystpowaa jednak caa ludno, poniewa porzdek feudalny, ktry przychodzi wraz z nim, wcale nie zapowiada gminowi poprawy doli. Odwrotnie ni w reszcie kraju, przyjcie chrzecijastwa nie stao si na Pomorzu czynnikiem utrwalajcym wadz polskich monarchw. Sama Polska wanie wtedy wchodzia w okres rozbicia dzielnicowego i dostatecznej pomocy da nie moga. Wasnego kleru miaa mao, nie moga sprosta niemieckiemu wspzawodnictwu. W roku 1177 ksi pomorski Bogusaw I, wesp z innymi polskimi dynastami, uczestniczy w wiecu pastwowym w Gnienie. W cztery lata pniej zoy na rynku w Lubece hod cesarzowi Fryderykowi Rudobrodemu. Pragn poprawi w ten sposb swe cikie pooenie polityczne, gdy jego najgorszymi nieprzyjacimi byli margrabiowie pograniczni. Opieka cesarza moga osoni przed nimi. Razem z now wiar szerok fal chlusna na Pomorze niemczyzna. W takim Trzebiatowie w roku 1244 zaoono klasztor norbertanw. Nie tylko zakonnicy byli wycznie Niemcami, ale i w rozlegych dobrach zgromadzenia osiedlali si sami kolonici z Nadrenii i Saksonii. W roku 1248 ksi Barnim I nada biskupom z Kamienia poow ziemi koobrzeskiej, a wkrtce sprzeda i drug. Od tej chwili zarzd kraju przeszed cakowicie w
205

rce Niemcw, a dawne prawo polskie ustpio miejsca niemieckiemu. Nawet sowiascy wielmoe - owa tak charakterystyczna dla Pomorza warstwa szlachty kupieckiej - zaczli porzuca miasta, przenosi si na wie i emigrowa na Pomorze Wschodnie, byle dalej od wadzy biskupa. Wbrew rozpowszechnionym i tendencyjnie szerzonym opiniom kolonizacja niemiecka na Pomorzu Zachodnim wcale nie oznaczaa pocztku ery rozkwitu miast. Nastpuje proces odwrotny - dawne wielkie orodki handlowe staj si miasteczkami, kraj nabiera charakteru wiejsko-feudalnego. Ju u schyku XII wieku potny dawniej Wolin otrzyma z rki Duczkw cios ostateczny. Pisze o tym kronikarz: Ja, Swen, przygldaem si temu osobicie, jak arcybiskup Absalon zrwna z ziemi mury zaoonego przez Haralda grodu Jomsborg. W rozdziale tym szeroko korzystam z przywileju, jaki mi dao zniesienie sztucznej granicy midzy histori a prehistori. W wykopie, ktry ogldaem, w dwunastu zoach zawieraj si dzieje czysto sowiaskiego osadnictwa w Szczecinie. Wszystko, co byo wyej, nosio ju lady napywajcej niemczyzny. Lecz jake tu wyznaczy sobie jak lini, na ktrej zainteresowania powinny si zatrzyma? I to w tym miecie, gdzie sprawa zahaczenia i utrwalenia pastwowoci polskiej wahaa si bardzo dugo, czekaa rozstrzygnicia - a przez wszystkie niemal warstwy sowiaskich zabytkw, brutalnie, niczym gwodzie do trumny, wbiy si pionowe supy. Wida je bardzo wyranie w rogu wykopu. Archeologowie mao si nimi przejmuj. Zbywaj pytanie lakoniczn uwag, e s to resztki podstaw pod szwedzkie odlewnie dzia z doby wojny trzydziestoletniej. Belki te wkopano wic akurat wtedy, kiedy umiera ostatni ksi szczeciski, saby i chorowity Bogusaw XIV, cie wadcy popychado w rku Gustawa Adolfa, aosny epigon dawnej wietnoci. Jake wic mona twierdzi, e pionowe tramy szwedzkie nic wsplnego ze spraw pastwowoci polskiej w Szczecinie nie maj? Przecie wyznaczaj one ostateczn granic zmarnowanej epoki dziejw. Inaczej nie mona powiedzie, jak wanie - zmarnowanej. I od tej myli opdzi si nie sposb zwiedzajc szczeciskie zamczysko. Warto jednak pokusi si o prb cisego okrelenia dat granicznych owej zmarnowanej epoki. Bo zdaje si, e w tej kwestii nieporozumie jest a za wiele. Piastowie nie wchodz w rachub. Mona nawet z powodzeniem broni tezy, e Pomorze Zachodnie bardziej ich obchodzio od Wschodniego. Batycka polityka tej dynastii zacza si od Mieszka I, a skoczya na Kazimierzu Wielkim, ktrego granice dzielio od Koobrzegu

206

ju tylko mizernych kilkadziesit kilometrw, a testament wyranie wskazywa kierunek pnocno-zachodni. Jagiellonowie. Oskara si nie tyle ich samych, co okres nacechowany tak zwan ide jagiellosk. Krtkie przypomnienie na pewno nie zawadzi. Wiele mona powiedzie o tym, co zaszo zaraz po bitwie pod Grunwaldem, ale fakty pozostaj faktami. Wadysaw Jagieo skruszy potdze krzyackiej nogi. Kazimierz Jagielloczyk odzyska Gdask oraz uzyska Elblg z Malborkiem, ktrych nigdy przedtem Polska nie miaa. Jan Olbracht idc nad Morze Czarne wid ze sob wielkiego mistrza Krzyakw, ktrych zamierzaj przesiedli na dalekie poudnie. Zmar w Toruniu, gdzie zbiera wojsko do akcji, ktra miaa zapewne prowadzi do usunicia Zakonu znad Batyku. Aleksander by najmniej zdolny ze wszystkich Jagiellonw. W 1503 roku przychylnie wysucha proby Bogusawa X, ktry proponowa Polsce objcie zwierzchnictwa lennego nad caym Pomorzem Zachodnim. Rokowa nie ukoczono. Krl Aleksander panowa od roku 1501 do 1506. Kiedy w roku 1513 ten sam Bogusaw X zwrci si z t sam prob do Zygmunta I, nazwanego pniej Starym, krl spraw odroczy. Jeszcze par sw o Bogusawie X. By on panem caego Pomorza Zachodniego i ostatnim z rodu. W 1493 zawar ukad w Pyrzycach, moc ktrego uznawa swym dziedzicem Jana Cicerona Hohenzollerna, margrabiego brandenburskiego. Ratunek przyszed od Anny Jagiellonki, crki krla Kazimierza. Polubiona Bogusawowi, urodzia siedmioro dzieci. Dynastia szczeciska przeya jeszcze wiek przeszo, klamka nie zapada. Sam Bogusaw X zwraca si do Krakowa ze wspomnianymi propozycjami zjednoczenia. W roku 1518 woa o wieczyste przymierze - daremnie. Nie mogc si niczego w Krakowie dokoata, ksita szczeciscy podnieli rce. W 1521 roku uznali si za lennikw cesarza - teoretycznie rzymskiego, a w rzeczywistoci niemieckiego. Dwaj ostatni Jagiellonowie zaprzepacili nie tylko spraw Pomorza Zachodniego, lecz i caego wybrzea. To byo jedno pasmo niewybaczalnych bdw. Zmarnowana epoka zamyka si w granicach dat: 1506-1572. Tam si mieci i obojtno wobec prb Szczecina, i hod pruski, i zgoda na to, by Hohenzollernowie berliscy mogli dziedziczy po krlewieckich. A spoeczestwo polskie? Prymas Jan aski, przywdca redniej szlachty, da energicznej polityki w sprawach pomorskich, czu niebezpieczestwo niemieckie. Mikoaj
207

Rej z Nagowic, uchodzcy za idealnego przedstawiciela ziemiastwa, nie chccego nic wiedzie o morzu, by w sejmie ordownikiem spraw pomorskich. Imieniem izby poselskiej upomina krla Zygmunta Augusta i panw senatorw, by lepiej dbali o Gdask i wybrzee Batyku. W tych czasach krl polski mia jeszcze du wadz. Do niego naleaa polityka zagraniczna, wolno mu byo nawet wojn rozpocz bez upowanienia sejmu. Sprawy pomorskie ulegy zaprzepaszczeniu wskutek konkretnych bdw. Popenili je w okrelonych miejscach i wiadomym czasie ludzie znani z imienia i nazwiska. Zawini nie nard, ale jego wadza. W XVII stuleciu na ratunek dla Szczecina byo ju za pno. W 1630 roku zajli go Szwedzi. Rzdy ich trway do roku 1713. Po duszym obleniu zdobyy wtedy Szczecin wojska rosyjskie i saskie, lecz otrzymali go Prusacy; na mocy ukadu z kniaziem Mieszykowem. Taki by pocztek niemieckiej wadzy pastwowej nad miastem, w ktrym si urodzia wadczyni Rosji, Katarzyna II, Niemka z krwi i koci. Germaskie panowanie trwao przeszo dwa stulecia. Skoczyo si w roku 1945.

II Trafiem do Gdaska na przysowiow minut przed dwunast. Sprowadzia mnie alarmujca kartka profesora Konrada Jadewskiego: koczymy kopanie. Jak dobrze, e nie przyjechaem wczeniej. Wszystkie niemal bierwiona domw i ulic z XII wieku zostay ju zdjte. W glinie i mierzwie dna widniay ostro zarysowane odcinicia-negatywy. Tu obok nie naruszonych jeszcze odziomkw chaty sterczao do wysokie rusztowanie z mocnych erdzi. U jego szczytu blok i na zwisajcej linie stalowej drg elaznego widra. Razem! Raaz! Walcowate elazo wbio si w grunt. Kilka par doni chwycio za rami poprzeczne. Zazgrzytao, zachrobotao sypko. Aj! aj! aj! Co my tam niszczymy! C za wandalizm! Co za barbarzystwo! Na pewno idzie przez palenisko.

208

Profesor wierci si i skrca jakby wider borowa nie w ziemi, lecz jemu pod ebrem. - Suchajcie! - zwrci si ostro do asystenta. - Macie si natychmiast postara o ty piasek, i jak tylko skoczymy, zaraz dziur zasypa i jeszcze zadepta. Tak. Dobrze ubi. Bo jeszcze z grnej warstwy spadnie co a na sam d i powstanie jakie naukowe wistwo. A po zasypaniu bdziemy mieli dokadny ksztat drogi widra. I dowiemy si, comy zniszczyli. O tym, co prawda, mona si byo przekona i zaraz, jak tylko po przewierceniu dwudziestu centymetrw ziemi zaskrzypia blok i wider podjecha do gry. Walcowata puszka o zbatym wyciciu bocznym bya pena. Zawarto jej natychmiast zostaa odrysowana na arkuszu papieru milimetrowego i powdrowaa do soikw. Czeg tam nie byo! Czarnobrzowa prchnica, dwa kawaki skry szewskiej, skorupy naczy, kamienie, koci. - Do gry! Raazem - raaz! Teraz ostrze natrafio na kod. I to chyba na dbow. wider podniesiono i barczysty majster j si omu. Na to ju profesor patrze nie mg. - Chodmy dalej - zwrci si do mnie. - A wam, w razie koniecznej potrzeby, pozwalam wzi najwyej na sztych opaty w bok. Na wicej stanowczo si nie zgadzam. Zanim doszlimy do drabinki, dostrzeg przeoczony poprzednio przez studentw pawik z kory, krzemie oraz pasmo skry. Leao to sobie od stuleci na oczyszczonej teraz z drewna powierzchni, niedostrzegalne niemal, nie rnice si barw od otoczenia. Kaza zlokalizowa, wymierzy, odrysowa i odnie do skadu. Wdrowalimy pust o tej wczesnej porze ulic Rycersk, mniej wicej w d biegu Raduni. Pomarszczon od wiatru Motaw sun statek pasaerski. Radio wygrywao na pokadzie skocznego obertasa. Profesor opowiada, e w przyszoci tu, przy nadbrzeu, na terenie Targu Rybnego, zacznie szuka wczesnoredniowiecznego portu. Wiadomo bowiem, e nie mg si on mieci dalej, w gr rzeki. Tak zwane Prawe Miasto nie siga gbiej ni w XIV stulecie. Gdask najstarszy formowa si bliej morza, wzdu wyrzebionego przez wod grzbietu ziemnego, co si cign od okolic kocioa w. Katarzyny a do wschodniego kraca dzisiejszej ulicy Grodzkiej. Cypel tego wzniesienia celowa w samo obecne ujcie Raduni do Motawy. Tam sta grd ksit pomorskich. Dalej ku pnocy - zalewowe, moczarowate tereny sigay a do Batyku.

209

Rozmaitymi czasy morze to zmieniao nazwy. Ptolemeusz udostojni je mianem Oceanu Sarmackiego, a obecn Zatok Gdask okrela jako Wenedzk W redniowieczu mwiono rnie - Mare Orientale, Mare Scithicum, Mare Balticum. Niemiecka nazwa Ostsee te jest stara i pochodzi co najmniej z IX stulecia. W jednym z dokumentw Karola Wielkiego uyto w roku 786 okrelenia: Mare Barbarum - Morze Barbarzyskie. Z luboci podchwycili je kronikarze. Staroytno klasyczna, ktra ukua termin barbarzycy, nigdy nie przenosia go w dziedzin poj geograficznych. Radzi natomiast czynili to redniowieczni mnisi. Ubi Pene fluvius currit in Mare Barbarum - kaza napisa Karol Wielki: tam gdzie rzeka Piana wpada do Morza Barbarzycw. Jako dobrze nazwano - mona by powtrzy za pewnym starym polskim pamitnikarzem. Tytu wasnoci, oczywicie czciowej, wczesnego Batyku ujty zosta wcale trafnie. Poudniowe wybrzee byo wtedy sowiaskie. Od Sowian pochodz nazwy tamtejszych zatok, a sowo baltis znaczy po litewsku biay i czyta si batis. Na mapach drukowanych w Kownie widnieje napis Baltis Jurn, co oznacza po prostu: Biae Morze. Tyle razy ju powoywaem si w tej ksice na szlak bursztynowy, ktry przecina ziemie polskie i mia tak wielkie znaczenie dla ich rozwoju gospodarczego. I oto jestemy u jego pnocnego wylotu. Gdask powsta w nadzwyczajnie wanym wle drogowym, ujtym midzy dwie stranice - samo miasto i grodzisko na Grze Gradowej. W kierunku pnocnym, poprzez Oliw, Sopot i Koobrzeg, wychodzi std szlak pomorski. Inny, poudniowy, wid na Tczew do Poznania i Krakowa. Byy i drogi podrzdne: zachodnia do Kocierzyny przez ukowo, oraz wschodnia - ktra przez Mierzej Wilan i wie prowadzia w krainy Prusw. W roku 997, w najstarszym ywocie w. Wojciecha, po raz pierwszy wspomniano o miecie - urbs Gyddanyzc. Niedaleko od ruchliwego nadbrzea Motawy zauwayem w niewielkim oknie potne rogi osia oraz inne, cakiem oryginalne przedmioty. Lokal, w ktrym si wtedy miecia polowa wystawa ekspedycji gdaskiej, nadawaby si raczej na podrzdn piwiarni. Niemao staroytnoci sowiaskich obejrzaem sobie podczas paromiesicznej wdrwki po wykopaliskach. Jednak to, co mi w Gdasku pokazano, na nowo podniecio przytpion uwag. To stanowisko jest zupenym unikatem nie tylko w Polsce. Jest tu tak: w gwnym wykopie - na terenie samego miasta - zalega na sobie szesnacie wczesnoredniowiecznych

210

z. Nastpuj jedno po drugim, wyrane, dokadnie od siebie pooddzielane pokadami mierzwy, kryjce prawdziwe skarby zabytkw. Sama przyroda uczynia bowiem z Gdaska kopalni wiedzy archeologicznej. Szcztki starego miasta le w miejscu wilgotnym. Woda powstrzymywaa tlen. A e starzy gdaszczanie, obyczajem swoich czasw, zamiowaniem do czystoci nie grzeszyli, peno wszdzie odpadkw. Z drewnianych chaup oraz moszczonych dranicami ulic zuszczyy si masy kory. Woda, metan i garbnik - trjca niezrwnanych konserwatorw. Tote przyzwyczajeni do rozmaitych dziww uczeni od czasu do czasu przymilkn na widok tego, co Gdask ma do pokazania. W 1950 roku znaleziono tu gle, jedyny w ogle znany dotychczas okaz instrumentu strunowego z wczesnego redniowiecza. Spord dwch tysicy dziewiciuset siedemnastu pozycji, zapisanych do inwentarza znalezisk w roku 1951, kilkadziesit przedmiotw to nowe formy zabytkw, zupenie poprzednio nie znane w polskim, a nawet oglnosowiaskim materiale archeologicznym. Wiele zadziwiajcych rzeczy nci oko. Ale najduej staem przed gablot, ktrej zawarto skania do wniosku, e szewcy gdascy nie mogli mie sobie rwnych. Ale buty! Ale buty! I dzi by mona je kopiowa. Pantofelki damskie. Przyszwa aurowa. Stanowi j dwa rzdziki ptelek, po trzy z kadej strony, obdzierganych po brzegach barwn nici i czcych si. zgrabnie wzdu osi stopy. Albo inna para, przeznaczona widocznie na chodniejsz por roku. Przyszwa haftowana w zwrcone ku sobie grzbietami pksiyce, a midzy nimi wyszycie rodkowe w formie paska. Byy jeszcze i inne, z wyciciami poprzecznymi w ksztacie gwiazdy, z kolorowymi haftami na czarnym tle, z cholewkami wysoko podniesionymi od tyu i zaopatrzonymi w nacicia do przewlekania rzemyka, ktry opasywa kostk. Gdaszczanki uyway obuwia o spiczastych nosach. Mowie uczeni, a zamiowani w klasyfikowaniu wszystkiego na sposb naukowy, doszli do wniosku, e i pomorscy, i skandynawscy szewcy popierali a wwczas te same wzory. Nie wiadomo jednak, gdzie miecia si wyrocznia mody. W Gdasku nie wykryto ani jednej pary kapci lub chodakw. Zupenie tak samo byo w Opolu. Wbrew obowizujcym w muzeach prawidom. przyzwoitoci poprosiem o wyjcie spod szka i danie mi do rki pewnego egzemplarza grzebienia. Takiego jeszcze nie widziaem, jak dugo yj. By skadany, na podobiestwo brzytwy. Oprawka i sam grzebie sporzdzone z

211

kilku delikatnych pytek rogowych na nitach. Subtelna, pena dyskretnej elegancji rzeba pokrywa powierzchni. May przedmiocik tworzy cao skomponowan w ksztat skoczenie pikny. Nie tylko grzebienie i przybory toaletowe rzebiono w owych barbarzyskich czasach. Take rkoje zwyczajnej chochli drewnianej zdobiono plecionkowym ornamentem. yek uywano w Gdasku dwojakiego rodzaju. Gbsze suyy przy zupach, kasz si jadao przy pomocy innych, bardziej paskich. Widelcw ani tu, ani w ogle nigdzie wtedy nie byo. Podziwiaem okazy najstarszych polskich pasiakw. Tkanina weniana, snuta i wtkowana rwno, bez bdw, brzegi wzmacniane. Paski wskie - od dwu do dwunastu nici - biegn przez ca dugo. Zna kolor czerwony, ktry dawaa marzanna, brunatny i czarny. Pasy oliwkowe zabarwiy si tak wskutek dziaania kwasw humusowych, dawniej miay naturalny ton wenianego surowca. Wrd odnalezionych jego odmian spotyka si oprcz weny sporo lnu. Ale ptno nie dotrwao. Ju nie w muzeum, lecz w baraku ekspedycji doktor Janina Kamiska, zastpczyni kierownika, pokazywaa mi jeszcze jeden zabytek sztuki tkackiej, przechowywany szczeglnie pieczoowicie, jako wielka rzadko. Byy to woreczki na amulety, przyczepione do podwjnego sznura ze szlufk, podobnego do dzisiejszych zakonnych. Nosio si to widocznie jako pas. Sznury s czarno-czerwone, splecione z szesnastu nitek na ksztat warkocza: cztery czarne - cztery czerwone... Woreczki s dwa, zrobione z wenianego pasiaka. Czarne smugi zna wyranie. Wikszy zawiera skrcone czerwone nitki weniane, przedziurawiony siekacz bobra i kawaeczek bursztynu, pokryty delikatnym rytem, podobny do ramienia krzyyka. W mniejszym mieci si mech. W Gdasku, we wszystkich przekopanych warstwach - a do XIV stulecia - wystpuj obok siebie emblematy starej i nowej wiary. Bursztynowe krzyyki obok amuletw pogaskich. Pokazano mi nawet maleki bursztynowy moteczek - symbol Thora. Zalicza si on zreszt do nadzwyczajnoci, bo zabytki pochodzenia skandynawskiego i w ogle germaskiego zdarzaj si w Gdasku zaskakujco rzadko. Sam profesor Jadewski spodziewa si pocztkowo, e bdzie ich jednak wicej. Oba kulty yy obok siebie przez czas dugi. Chrzecijastwo przyjmowao si na Pomorzu opornie. Co prawda Gdask nie wykazywa takiej zacitoci, jak Szczecin lub Wolin niczego o tym nie wiemy - ale tradycjonalistyczny by na pewno. Mona przypuszcza, e najstarszy koci stan w okolicy zbiegu dzisiejszych ulic

212

Czopowej i Sukienniczej. Niemal na pewno lea tutaj i najdawniejszy cmentarz gdaski. Przed wojn, podczas robt kanalizacyjnych, natrafiono tam na zwoki w trumnach. Znalezisk nie badano. Wszystko zostao zasypane ziemi i oddane na, pastw zapomnienia. Ale jeden z gdaszczan-Polakw widzia przypadkiem owych nieboszczykw i po wojnie opowiedzia archeologom, e spoczywali w trumnach zrobionych z pni drzewnych. Nic dziwnego, e uczeni wiadomego autoramentu utaili odkrycie. Trumny-kody s rzecz dobrze znan nauce. W takich samych leeli sowiascy ksita odkopani przed wojn w Dawidgrdku na Polesiu. Skoro mowa o trumnach, przedmiotach drewnianych, to powrmy jeszcze na chwil do muzeum i przypatrzmy si innym wyrobom z tego materiau. Z oglnej liczby blisko trzech tysicy tegorocznych znalezisk gdaskich dziewiset pidziesit dwa to drewno. Ciesielstwo kwito. Miasto zamieszkae przez kilka tysicy ludzi byo wycznie drewniane, wic jake inaczej? Ale z narzdzi ciesielskich, oprcz paek i klinw, znaleziono wtedy tylko zniszczony strug z dwiema rkojeciami. Piy nie znano. Kody, bierwiona i dranice obrabiano toporem. Zbadawszy zaledwie jedn czterechsetn cz osiedla, nie natrafiono na warsztaty tokarskie. Wiadomo jednak, e ci majstrowie zgrabnie toczyli miski; talerze, czerpaki, warzchy i temu podobne rzeczy. Talerze spotyka si rozmaite, lekko wklse lub prawie paskie. Miski do gbokie, od zupenie maych, siedmiocentymetrowych w rednicy, do wielkich, wiermetrowych. Niektre posiaday dna wyrobione w ksztat podstawki, inne miay dziurki do zawieszania. Solidna majsterska robota. Bednarzy w grodzie nie brakowao. Klepki robili porzdne, tak kombinowane, by obrcz nie zsuwaa si z wiadra. Jednym z gwnych, podstawowych zaj ludnoci byo rybactwo. usek wszdzie peno. Ale gdaszczanie nie interesowali si byle jak ryb. Jesiotry, ososie, szczupaki - i to nie drobiazg aden, lecz sztuki po trzy metry dugoci. Na wody Motawy, Wisy, a nawet i na morze wypywano w odziach klepkowych, sporzdzonych bez uycia gwodzi metalowych. Zastpowaa je rzecz znacznie lepsza, mianowicie koeczki drewniane. Skoro tak spojona d namoka, adna sia ludzka nie moga rozerwa klepek. Bokw lodzi zniszczonych uywano niekiedy jako podg. Ten sam obyczaj znany by i wolinianom. Z innych reliktw zawodu rybackiego odszukano zwoje liny, kleszczki do wizania i szelki

213

do wycigania sieci. Pywakw rozmaitej wielkoci byy setki. Widniay na nich nacicia znaki wasnociowe, dowody istnienia staych dziedzicznych zespow rybackich, maszoperii. Pniejsze badania przekonay, e w czasach najdawniejszych gdascy rybacy uywali sieci mniejszych. owili jeszcze wtedy na wasny, rodzinny uytek. Potem, w subie ksicej, organizowali poowy na wielk skal. Podobnie byo i z mylistwem, ktre z biegiem czasu i zmian stao si wida jednym z obowizkw mieszkacw. Bursztyn rozrzucony by po warstwach caego wykopu, i to w najrozmaitszych postaciach, poczynajc od surowca. Na to wyglda, e kady gdaszczanin sam zwyczajnym noem wyrabia ze dary dla lubej, paciorki rozmaitego ksztatu, wisiorki, zawieszki, a dla siebie kostki do gry. Rcznie te, sposobem do prymitywnym, majstrowano bursztynowe piercionki, przewanie obrczki, czasem sygnety. Glina, wena, len, drewno, najwyej rodzimy bursztyn - wyliczenie sprawiajce wraenie dosy zgrzebne. Gboko w dole, nawet tam, gdzie zalegaj zabytki z XI wieku, a wic z niemowlcej doby Gdaska, znaleziono bizantyskie oraz perskie jedwabie, brokat, zotoczerwone tkaniny. Szko z Nadrenii, luksusowe dzbany kijowskie i koloskie, ozdobne okucia ze Skandynawii, kryszta grski, krwawniki... Rzemielnicy i rybacy z XI wieku miewali pienidze, brzczc monet. Prowadzili handel nie tylko wymienny. Prawi nam Gall dziwne rzeczy o przepychu, ktrym Bolesaw Chrobry olni oczy cesarza Ottona III: ...nie bya to tania pstrokacizna byle jakich lichych ozdb, lecz wszystko, cokolwiek kosztowniejszego mona znale u wszystkich ludw; gdy za czasw Bolesawa wszystkie damy dworskie i wszyscy rycerze zamiast sukien lnianych lub wenianych nosili paszcze z delikatnych tkanin, a skr, nawet kosztownych, choby byy nowe, nie noszono na jego dworze bez podszycia kosztown tkanin i bez zotogowiu. Zoto bowiem za jego czasw tak byo w powszechnym posiadaniu u wszystkich, jak [dzi] srebro, srebro za byo tak tanie, jak soma. C o tym powiedzie, pamitajc o bizantyskiej wstce ze srebrnego brokatu na jedwabiu oliwkowym, odkopanej w drewnianym Gdasku, w dzielnicy plebejskiej? Tyle pewnie, e Gall przesadza, lecz nie kama. Ale on i wtedy mwi prawd, kiedy donosi o niewiarogodnym postpku Wadysawa Hermana, ktry - nie mogc sobie poradzi z burzliw ludnoci - kaza spali wszystkie miasta na Pomorzu. Warstwa gdaskiej odkrywki, dokadnie odpowiadajca czasom tego niedogi i okrutnika, zdradzia spalenizn.

214

Obszerniej opowiadam tu o tym, co sam widziaem (a nieraz jeszcze powracaem do Gdaska). Ale prace trway siedem lat i aczkolwiek profesor Jadewski ostrzega z naciskiem, e do peni obrazu daleko, wiele rzeczy wida wyranie. Na przykad falowanie koniunktur, przypywy i odpywy dobrobytu. Dobrze si wiodo gdaszczanom za Mieszka I, za Chrobrego, a nawet za Mieszka II. Potem przyszed okres dotkliwej ndzy. Opanowanie pooenia przez Krzywoustego odbio si wyranie na losach miasta, i to w sposb dodatni. Gdask zabudowa si ciasno, na dobre wytyczy ulice i ostatecznie ustabilizowa wewntrznie. Pojawiy si domy wieloizbowe, moe nawet pitrowe. Nie brakowao obok nich mieszka maych, jednoizbowych - rnice zamonoci byy wyrane. Lecz wszystkie domy budowane s mocno, na zrb. Cakiem podobnie jak w Opolu, co jakie dwadziecia pi lat przebudowywano si w Gdasku na nowo. Poziom ulic, wykadanych dranicami, rs od brudu i mieci, drewno niszczao, tak tu, jak i w samych domach, gdzie istniay podogi. Rozwalano wic je, uywajc dolnych belek poprzednich budowli jako czego w rodzaju fundamentu. I tak roso sobie miasto do gry, pokad jego materialnych dziejw grubia. Od czasw Krzywoustego parcele byy stae, na co wskazuje niezmienne niemal przez stulecia miejsce zabudowy kolejnych domw na, tym samym placu. Oto na przykad mieszkanie, ktrego resztek archeologowie jeszcze nie zdyli uprztn przed zim. Pokazay si dwie pod sob pooone podogi. Przez obydwie id takie same wycicia, idealnie pasujce do wymiarw warsztatu tkackiego. Sprawa chyba wyrana - dom dziedzicznego tkacza. Zupenie tak samo jak w Opolu drzwi obracay si na czopach, a wysokie byy na metr dwadziecia centymetrw. Gdaszczanin nie wchodzi jednak do izby zgity ani nie by karem. Do wysokoci drzwi trzeba bowiem doliczy i prg. Stanowio go kilka dolnych belek ciany - jakie szedziesit centymetrw. Schyla si nie naleao, za to bez porzdnego zadzierania kolan obej si nie mogo. Profesor Kostrzewski wpad na ciekawy domys, e moe te prapolskie osobliwoci mieszkaniowe day pocztek znanemu przysowiu Za wysokie progi na moje nogi. Obszerny wykop gdaski obramia po brzegach gruba tafla betonu. Podczas wojny zbudowano w tym miejscu duy schron przeciwlotniczy. W zwizku z tym pocztki prac badawczych nie zaliczay si do nazbyt przyjemnych. Trzeba byo przekopa si przez rumowisko, a take usuwa wiee, doranie tu zagrzebane trupy w liczbie pidziesiciu. Pobliska Radunia wyrzucaa jeszcze wtedy potwornie wzdte, zgalaretowane ciaa.
215

Badaczy przywabi widok starych skorup, ktre leay w rumowisku, obok pyty betonowej. Podczas kopania schronu bezceremonialnie wyrzucono je na powierzchni. W podczyckim Tumie wojna umoliwia odkrycie kocioa z X wieku, w Szczecinie odsonia Baszt Siedmiu Paszczy, w Gdasku wskazaa, gdzie byo prapolskie miasto. Z czego tylko ta archeologia nie korzysta! Oprcz odkrywki gwnej bya jeszcze jedna, dodatkowa. Odchodzia od ulicy Rycerskiej pod ktem prostym w kierunku Raduni. Potny rw z poprzecznym zwaem kamieni na dnie. Szukao si w tym miejscu resztek grodu. Skutek by o tyle pomylny, e odkryto dwa kolejne way, starszy i modszy. Wszystko w nich byo zgodne ze sowiaskimi reguami izbice, przekadki i haki. Jedno tylko sprawiao szperaczom niemay kopot. Nie mona byo jako uzgodni chronologii waw i miasta. Umocnienia okazay si znacznie modsze. Wobec takiego stanu rzeczy profesor nakaza szczeglnie cise metody poszukiwa. Kady drobiazg lokalizowano trjwymiarowo. A w 1951 roku wyjrzao spod ziemi nieoczekiwane rozwizanie zagadki - trzeci wa, najstarszy, opasujcy cianiejsz przestrze ni poprzednie. Teraz wszystko stao si zrozumiae. Miasto roso wszerz i suno przed sob wasne obwarowania. W praktyce tak to wygldao, e stare umocnienie naleao zrwna i wznie nowe, szersze. Tak powstay trzy wycinki piercienia, na ktre natrafiono w tym rowie. Z grodem waciwym, siedzib ksit pomorskich lub namiestnikw piastowskich, kopot. Wiadomo, lecz z kronik, e sta tam, gdzie potem Krzyacy wznieli swj zamek. Ale nie udao si natrafi na lad chociaby wau, odgradzajcego orodek wadzy od dzielnicy zamieszkaej przez lud. Najprawdopodobniej takiej przegrody nigdy tu nie byo. Gdaski grd waciwy dzielia od podgrodzia zapewne palisada. W poprzednich rozdziaach pisaem o zaobserwowanym przez specjalistw wyodrbnianiu si orodkw wadzy, ktre upodobnio prapolskie osiedla warowne do pawich ok - w planie poziomym. Badania pniejsze wcale tego spostrzeenia nie obaliy, wniosy za to wan poprawk. Owego wyodrbniania si nie naley traktowa w sposb schematyczny. W Gdasku od pocztku jeden i ten sam wal suy bezpieczestwu zarwno rzdzonych, jak rzdzcych. We Wrocawiu, nawet w Gnienie nie odbudowywano ju waw zagradzajcych po zniszczeniu ich w XI wieku. Podzia spoeczny istnia w Prapolsce, ale nie przypomina przepaci. Twierdzenie pasujce chyba do znanego z kronik faktu wyranej solidarnoci wszystkich warstw w chwilach krytycznych. Tylko pamitajmy, e kronikarze najchtniej pisywali wanie o chwilach trudnych, na dzie powszedni mniej zwracali uwagi. Wyrcza

216

ich chociaby Gdask, grd bdcy polskim tworem pastwowym, a pozbawiony naprawd silnej przegrody wewntrznej. Pochodzenie grzdy olbrzymich gazw, ktra poprzecznie przecinaa dno wykopu jest dokadnie znane. Rok 1340 - fundamenty zamku Zakonu Braci Szpitala Niemieckiego Najwitszej Marii Panny w Jerozolimie, czyli Krzyakw. Kamienie, z ktrych kady way mniej wicej po tonie, wkopywano od razu poniej poziomu morza. Na nich dopiero stany okrutnie mocne mury fortecy. Mono jej zbudowania bya logicznym nastpstwem istnienia czarnej warstwy spalenizny, ktra w wykopie gwnym zamyka dzieje starego, polskopomorskiego miasta, a pamita tragiczn jesie 1308 roku. Historia jest znana, opisana przez kronikarzy, a take przez literatw, midzy innymi przez Stefana eromskiego w Wietrze od morza. W 1308 roku margrabia brandenburski Waldemar wkroczy na Pomorze i zaj je. Pomaga mu monowadczy rd wicw, ktrych Wadysaw okietek odsun od wadzy, skoro tylko opanowa wybrzee. Pooenie byo niewymownie cikie, gdy Polska dopiero si jednoczya po rozbiciu dzielnicowym. Wielkopolsk trzyma zreszt wspzawodnik Wadysawa, Henryk III Gogowczyk. Dochowywa Polsce wiernoci Bogusaw IV ze Szczecina, ale Brandenburczycy potrafili go unieruchomi, rzuciwszy przeciwko niemu inn armi. Patrycjat niemiecki, ju wtedy obecny w Gdasku, wydal margrabiemu samo miasto. Za to w grodzie utrzyma si sdzia pomorski, Bogusz. Broni si twardo, lecz to nie mogo zmieni okropnej sytuacji. W 1306 roku okietek ju raz wyrzuci by z Pomorza Brandenburczykw. Teraz nie mg da Gdaskowi pomocy, poniewa zajty by mnstwem innych spraw. Kaza Boguszowi radzi sobie, jak tylko mona, a w ostatecznoci zwrci si o pomoc do Krzyakw. To samo zaleca przeor dominikanw gdaskich. Mistrz pruski, Herman von Plotzke, przysa odsiecz. Przyprowadzi j komtur ziemi chemiskiej, Gunter von Schwarzburg. Brandenburczycy ustpili na zachd, a Krzyacy zajli Gdask, ktrego nie oddali a do roku 1454. W czasie pniejszych procesw strona polska mwia Krzyakom: dnia 14 listopada 1308 roku wymordowalicie dziesi tysicy mieszkacw i spalilicie miasto. Przedstawiciele Zakonu odpowiadali: ucilimy gowy dziewitnastu otrzykom z partii wicw, mieszkacy za sami spalili swoje domy i poszli gdzie indziej.
217

Badania archeologiczne prowadzono w Gdasku systematycznie przez lat siedem i w wielu punktach miasta. Posuchajmy, co mwi profesor Jadewski w studium: Gdask X-XIII wieku na tle Pomorza wczesnoredniowiecznego: Przede wszystkim skonstatowano, e na pocztku KIV wieku wybuch wielki poar, ktry strawi zarwno budynki mieszkalne, jak i way obronne w rnych, odlegych od siebie punktach wczesnoredniowiecznego Gdaska. a mianowicie wszystkie domy w dzielnicy rybackiej w wykopach I-V na 1 stanowisku, ostatni, najmodszy wal grodowy w wykopie VIII na tyme stanowisku, dalej wa podgrodzia na stanowisku 4, oraz cz domostw w dzielnicy rzemielniczej na 2 stanowisku. Ustalono dalej, e na zbiegu ulic w dzielnicy rybackiej znajdowao si do duo grotw od betw do kusz i innych militariw, mogcych wiadczy o stoczonej tu walce; jest widoczne, e w popochu ludno nie ratowaa swego dobytku, pozostawiajc cenniejsze przedmioty na miejscu, e po poarze domy ju nie zostay odbudowane, lecz teren pogorzeli zasypano i zrwnano, e pobudowano na nim budynki gospodarcze krzyackie w zupenie innym rozplanowaniu i e dotychczasowi mieszkacy tej czci Gdaska opucili bezpowrotnie swoje dawne siedziby. Opinia wyraona w sposb naukowo ogldny, lecz zupenie niedwuznaczna. Dobrowolne zniszczenie przez ludno wasnego miasta, majcego za sob trzysta kilkadziesit lat rozwoju, byoby wypadkiem jedynym w dziejach. Ta ludno nie miaaby zreszt adnego powodu do porzucania cennych przedmiotw. Warstwa spalenizny we wszystkich gdaskich wykopach posiada wymow a nazbyt wyran. W najmodszym wale znaleziono w roku 1951 trzy szkielety, zoone we wsplnej mogile. Moe byy to ofiary tamtej rzezi. Polscy oskaryciele przesadzali, mwic o dziesiciu tysicach zamordowanych. Caej ludnoci miasta, ktrej mogo by od siedmiu do dziesiciu tysicy, Krzyacy nie wyrnli. Zgina wikszo mieszczan, a wraz z nimi wszystka szlachta pomorska, obecna wtedy w Gdasku. Rycerstwo chwycio za bro i za darmo ycia nie oddao. Opat z Oliwy mg nie ostatni posug konajcym, o ile mu na to pozwalano. Listopad 1308 roku oznacza kres polskiej, pomorskiej metropolii nad Motaw. Badano jej dzieje, wdrajc si w gb wiekw - zaczwszy od z wgla z tamtej daty. Nie znaczy to wcale, e w czasach pniejszych nic si tutaj z polskoci nie wizao. Ani troch nie znaczy! Ale dochodzenia naukowe, ktrych fragmenty usiuj w tej ksice przedstawi, odnosz si do samych fundamentw naszej budowli pastwowej. Jeli chodzi o Gdask, wykazuj one wrcz zadziwiajc ciso i zwarto. Wszystkie nawarstwione na sobie fazy osiedla - od X wieku po XIV - dowodz ani na chwil nie zakconej cigoci rozwoju
218

kulturowego. Niewtpliwie musiaa tu mieszka ludno jednego i tego samego plemienia. Cigo ta rozwoju widoczna jest w ledwie dostrzegalnym, powolnym rozwoju form kultury materialnej, szczeglnie ceramiki. Czysto sowiaski, polsko-pomorski charakter grodu konsekwentnie utrzymuje si poprzez wszystkie warstwy wczesnoredniowieczne pisa profesor Jadewski w sprawozdaniu za rok 1951. A w cztery lata pniej doda, e okres silnej aktywnoci Wikingw skandynawskich na Batyku, trwajcy od koca VIII do pocztkw XI wieku, pozostawi w Gdasku lady zadziwiajco nike. Zaledwie kilka drobnych przedmiotw - na setki tysicy odszukanych zabytkw - dowodzi handlu ze Skandynawi lub jej wpyww. Konkretnych dowodw na fizyczn obecno Skandynaww w Gdasku brak. Podobnie ma si rzecz z Niemcami. Patrycjat germaski ju w XIII wieku przebywa w Gdasku. Prbowa wtedy nawet wyda miasto Brandenburczykom, czemu zapobiegy druyny Bolesawa Pobonego z Wielkopolski. Ale kulturalne wpywy niemieckie daj si w Gdasku zauway dopiero w XIV i XV wieku - p o w y e j warstwy spalenizny. W XIV wieku resztki ludnoci polskiej musiay porzuci swe siedziby. Krzyacy nie tolerowali nikogo w pobliu murw twierdz. Napywajcym osadnikom niemieckim pozwolili si budowa, lecz w przyzwoitym oddaleniu, na Prawym Miecie. Autochtonom wyznaczyli po pewnym czasie dzielnic Osiek. Dokument, spisany w redniowiecznej niemczynie, okrela ich jako: dy Polene us deme hachilwerke. Wtedy dopiero wzniesiony zosta w Gdasku gmach nie majcy nic wsplnego z tutejsz tradycj budownictwa. Przez trzydzieci dwa lata siedzieli Krzyacy w grodzie dawnych ksit pomorskich. A w roku 1340 postawili na jego miejscu wasn fortec. Straszna to bya potga! Potrjny prostokt murw nad potrjnymi fosami, ktrych dna leay gboko poniej poziomu morza. Krzyacy przynieli nad Wis i Nogat nie tylko wasny, germaski dorobek cywilizacyjny. Po tytu do stawy mog si skutecznie zgasza narody tak egzotyczne, jak Arabowie i Sycylijczycy. Zakon korzysta z najlepszych wzorw redniowiecznego wiata, czerpa z caego dorobku Zachodu i Poudnia. To jedna niezaprzeczalna prawda. Druga gosi, e w chwili zaboru Pomorza posiada druzgocc przewag materialn i cywilizacyjn nad Polsk. Od zajcia przez Krzyakw Gdaska do bitwy pod Grunwaldem upyno sto dwa lata. W przecigu tego wieku Polska zdoaa: uchyli si od przedwczesnego starcia, rokujcego tylko

219

zgub, dogoni n a j p i e r w s z p ot g E u r o p y i zama j w bitwie o mier lub ycie. Skonny jestem twierdzi, e XIV wiek by najwaniejszym w naszych dziejach. Dziki niemu Polska istnieje. Pod Grunwaldem walczya rnojzyczna koalicja, z ktrego to faktu wysnuwano rozmaite zbyt pochopne wnioski, nie przyjmujc do wiadomoci opinii osoby najlepiej poinformowanej. Wielki mistrz Zakonu, Ulryk von Jungingen, jasno okreli w roku 1409, kto liczy si jako prawdziwy i gwny przeciwnik Krzyakw: ...raczej tedy na gow ni na czonki wymierz cios. Wol nawiedzi wojn ziemi osiad, miasta i woci anieli pustki i lasy, wojn zamierzon przeciw Litwie obrc przeciw Polsce. Zrobi, jak zapowiedzia. Dugo gawdzilimy o ponurych mnichach, siedzc sobie pod rosym kasztanem u kraca wykopu, ktry odsoni krzyackie fundamenty. Profesor Jadewski dowodzi e w roku 1308 oddziay zakonne weszy do grodu od strony morza. By to nie lada wyczyn ten przemarsz po podmokych, zalewowych terenach, gdzie cikozbrojni rycerze i knechtowie musieli skaka z kpy na kp. Wanie zamierzaem si obejrze na obszar za Raduni, ktr staroytni piknie zwali Eridanos, skd w 1308 roku nadcigny biae paszcze z czarnymi krzyami - kiedy gwatownie szczkna furtka od ulicy Rycerskiej. Dwie postacie w ciemnych kombinezonach biegy ku nam z popiechem, jakby si palio. - Panie profesorze! Skoczylimy wiercenie. Jest wynik. Sensacja! - Co si stao? - Najnisza warstwa kulturowa ley pidziesit pi centymetrw poniej poziomu morza. A od tego poziomu, na ktrym obecnie pracujemy, jest jeszcze dwiecie dwadziecia centymetrw do rozkopania. - Czekajcie - profesor podnis si z kamienia, na ktrym siedzia. W doni trzyma ju owek i notes. - Powtrzcie no liczby! I natychmiast, razem z rozgorczkowanymi posami z wykopu, Jerzym Kmieciskim i Henrykiem Wiklakiem, przystpi do oblicze. Zagldaem mu pilnie przez rami.

220

- Wic tak. W roku 1948 zaczlimy kopa w punkcie pooonym 5,2 m ponad poziomem morza. Gboko osignita do dzi - 3,62 m. Do poziomu morza pozostaje zatem 1,65 m. Warstwy za kulturowej, jak mwicie, mamy jeszcze pod sob 2,20 m. Zgadza si pidziesit pi centymetrw poniej poziomu morza. Tam bdzie fajrant! Zalego milczenie. Tylko obaj modzi ludzie sapali, zadyszani od szybkiego biegu. - Ale czekajcie, czekajcie - podj znowu profesor. - Przecie tamci nie byli znowu wtedy tacy sprytni, eby pobudowa wodoszczelne waty i wod wypompowa. I na punkcie 0 te si budowa nie mogli, boby chaupy w wodzie stay. Musieli wybra miejsce co najmniej o pidziesit centymetrw ponad poziomem. To znaczy... Czy pan rozumie, co to znaczy? zwrci na mnie okrge oczy. - To jest rewelacja dla historii delty Wisy. To znaczy, e tysic lat temu poziom morza musia by co najmniej o jeden metr niszy ni dzi. Modzi ludzie odeszli. - Dwa metry dwadziecia. Cae dwa metry dwadziecia - profesor nie mg si uspokoi. Cieszy si z rozmiarw cikiej pracy badawczej, jaka go jeszcze czekaa. - Przed nami Gdask X stulecia, Gdask kontaktw z Wikingami, wielkiego przewiewu na Batyku. I takie rzeczy ujawnia ten Gdask, ktrego historia tak bya krzywdzona, poniewierana, umylnie kaleczona. Gdask, od ktrego zacza si druga wojna wiatowa! Panie, czy pan wie, gdzie znajduje si nasze miejsce pracy? Tu przy placu Obrocw Poczty Polskiej. A sama poczta to tamten wielki gmach obok naszych barakw. Puszkowe widry w wielu miejscach przewierciy - wtedy i pniej - ziemi gdask. Wyniki potwierdziy prawd - od czasw wczesnego redniowiecza wybrzee morskie w okolicach Gdaska obniyo si co najmniej o jeden metr. Istnieje teoria, ktra gosi, e wskutek polodowcowych ruchw izostatycznych poudniowe wybrzee Batyku obnia si, zapada nieustannie. Wiercenia dokonane przez archeologw poparty j w sposb nader przekonywajcy. Ale dzisiejsi gdaszczanie - zwaszcza ci, co maj mieszkania na pitrze - nie powinni ywi przesadnych obaw. Nie tak zaraz jeszcze zagro im wzburzone fale Morza Barbarzycw. Zapadanie poudniowego wybrzea odbywa si w tempie jednego milimetra rocznie. Walcowate puszki, umieszczone na kocach drgw wiertniczych, wydobyway fragmenty tego, co tam zalegao na samym spodzie. Ogldaem kawa misy drewnianej, toczonej, przez ktr przewdrowao bezceremonialne ostrze. A w trzy lata pniej - jesieni 1954 roku - w

221

towarzystwie paru profesorw politechniki znowu zajrzaem na Rycersk. Ogrodzony wykop by opustoszay. Archeologowie zakoczyli sezon, profesor Jadewski powrci do odzi, gdzie wykada. Dno jamy pokrywaa tafla mtnej wody. Zbadano i to, co leao poniej dzisiejszego poziomu morza. Wypisano Gdaskowi dokadn metryk. Powsta okoo roku 980, nie wczeniej. A wic za Mieszka I i, jak si wolno domyla - z jego rozkazu. Jeli tak, Gdask, ktry rs i wyrs wraz z Polsk, stanowi jeden wicej dowd wartoci myli politycznej jej wczesnego kierownictwa, orodka wadzy. W dziedzinie rozwoju gospodarczego Pomorze Wschodnie pozostawao daleko w tyle za Zachodnim. Gdaszczanie z X czy XI wieku, pomimo swych brokatw i jedwabi, ani si mogli rwna z wolinianami czy mieszkacami Szczecina. Polska Mieszka I para na pnocny zachd, ale nie zaniedbaa i pnocno-wschodniego, kresowego kta. Wisa bya wtedy dla niej rzek drugorzdn, czciowo graniczn, ale naleao wyzyska i jej bieg. Tote w latach dziewiset osiemdziesitych wybudowano w delcie rzeki warowny grd, wyposaony w przysta nad Motaw, a zamieszkay przez rybakw, rzemielnikw i kupcw. w. Wojciech, ktry tam przyby w roku 997, ochrzci wielkie tumy ludu. Kronikarz przesadzi albo mierzy miar, ktra nam wydaje si przesadna. Z oblicze wynika, e Gdask wczesny mg mie jakich tysic dwustu mieszkacw co najwyej. Dwadziecia lat wczeniej bya tam pustka. To chyba nie przypadek, e w osiedlu bdcym polskim tworem pastwowym przedstawiciel wadzy nie odgradza si specjalnie od ludu, z ktrym go jednoczyo wsplne i dla obu stron oczywiste dobro.

222

W WILICY

I Po raz pierwszy w yciu odwiedziem Wilic we wrzeniu 1950 roku. Poczuem si, jakbym trafi w takie miejsce, gdzie wiat si koczy. Od mieciny nie wiod w kierunku Wisy adne drogi. Szosa ze strony Buska, a od przeciwlegego kraca wysuwa si ku Nidzie grobla, ktr usypa podobno diabe, zaklty przez mdrego proboszcza. Wilica miaa nieszczcie lee w pasie przytykajcym do granicy galicyjskiej. Zgodnie z zasadami strategii Scytw rzd carski nie budowa adnych drg, wiadomie i celowo przetwarza kraj w depresj cywilizacyjn. Nadzwyczaj trudno usun pniej skutki tego rodzaju zabiegw, trwajcych przez lat osiemdziesit przeszo. Zwaszcza jeli od chwili ich zaniechania odbyy si dwie wojny wiatowe. Przejmujce wraenie sprawia widok miasteczka, ogldanego od Nidy. Kupka nieduych domkw, trwonie skupionych na spaszczonym wzniesieniu. trzymajcych si siebie jakby ze strachu przed okoliczn pustk. A nad tym wszystkim, nad aosn mizeri nowszej doby historii, dwa ogromne ceglane masywy. Gotycka kolegiata krla Kazimierza Wielkiego i taki dom Jana Dugosza, historyka, kanonika i arcybiskupa. Wiek XIV i XV. Czasy pniejsze nie pozostawiy w Wilicy nic godnego uwagi. Kielecczyzna tumaczy Stefana eromskiego. Pisarz urodzi si i wzrs w kraju, w ktrym co krok niemal mona napotyka widoki podobne do wilickich. Sandomierz - mgby by polsk Florencj, gdyby nie zaniedbanie, bieda, brak wodocigw, ktre tu istniay... za krlw. O caych siedemnacie kilometrw odlegy od kolei Opatw, z kamienn romask kolegiat w. Marcina, a w niej renesansowe nagrobki Szydowieckich, zaliczane przez znawcw do najlepszych dziel odlewnictwa w Europie. Kielce - w nich samych wspaniay paac biskupi, a obok Biaogon, gdzie mona obejrze ciekawe, adne, ale nie w peni wykoczone zaoenie urbanistyczne... twr ksidza Stanisawa Staszica. Modym latom pisarza stale towarzyszyy zabytki wielkoci, obrose pniejsz ndz. Kiedy w 1914 roku armia niemiecka ruszya ze lska ku Wile, wanie w Kieleckie, dowodzcy ni Pawe von Hindenburg tak podsumowywa swe spostrzeenia: Wkraczamy do rosyjskiej Polski i w teje chwili pakujemy si w to, co genera francuski,
223

opisujc przeyt przeze kampani 1806 roku, nazwa szczeglnym elementem tutejszej wojny, a mianowicie - w gnj! I to w gnj pod kad jego postaci, a wic nie tylko pod goym niebem, lecz take w tak zwanych mieszkaniach ludzkich i na samych ludziach. Przekroczywszy granic, weszlimy jak gdyby w inny wiat. Mimo woli cisno si pytanie: jak podobna, aby w porodku Europy kamienie graniczne, dzielce Poznaskie i Polsk, odgraniczay tak kracowo odmienne stopnie kultury jednego i tego samego szczepu? W jakiej niedoli cielesnej, moralnej i materialnej pozostawia kraj ten pastwowa opieka rosyjska! A jak mao pierwiastkw cywilizacyjnych przenikno z polskiego przerafinowania u gry w dolne warstwy, si powstrzymane w rozwoju! W 1959 roku Wilica staa si gona w caej Polsce, a bodaje i szerzej. Bdzie ciekawe, lecz nie dziwne, jeli podniesieniu si miasteczka dopomoe jego wasna przeszo. Ju w roku 1960 kilka tysicy turystw je odwiedzio. Reszta chtnych musi si uzbroi w cierpliwo, i to nie tylko dlatego e nie miaaby gdzie gowy skoni ani co je. Dotychczas raz jedynie pokazano odkrycie tumowi. Byo to jesieni 1959 roku. Przed zasoniciem wykopu w kociele badacze ogrodzili go mocnymi porczami i ogosili w miasteczku, e kady, kto chce, moe przyj popatrzy. Tok by taki jak podczas sumy, kiedy arcybiskup przyjedzie. A cisza jak w grobie. Obecnie wykop wyglda jak podziemna komora, szczelnie wewntrz obity drewnem. Ze wszystkich stron wieci jego jasny kolor, czu ywic. Poziome i ukone belki, wizane wedug wskazwek najlepszych specjalistw Politechniki Warszawskiej i pod ich bezporednim nadzorem, tworz kociec. Magister Andrzej Tomaszewski schodzi pierwszy, o metr przede mn. Jego wysoka posta zagradza mi drog, uniemoliwia wszelki szybszy ruch naprzd. A gos z naciskiem dyktuje, gdzie mam stopy stawia. - Na t krawd muru... A teraz ju tylko po rozporach! I przez cay czas domi za te grne belki - mwi, pilnie okiem sprawdzajc wykonanie. Z powodu tych samych ostronoci wczoraj w ogle mnie tu nie wpuszczono. Poprzedniej nocy, podczas wyjtkowo silnej burzy, kiedy uderzyo nawet par kulistych piorunw, wyadowania popsuy w kociele elektryczno (bo od niedawna Wilica ma prd). Bez wiata nie mona schodzi w wykop. Przycupnem na kodzie, ociosanej gadko, do kantu. Pozycja pewna, zwaszcza jeli przez cay czas obejmowa ramieniem stojak. Dno komory mam tu pod sob. Jest doskonale
224

paskie i te, poniewa przysypano je grubo trocinami. Jego powierzchnia znajduje si o cztery niemal metry poniej posadzki kolegiaty. Andrzej Tomaszewski zaczyna od przeciwlegego brzegu. Zwyk miotek pomau odgarnia trociny. Pokazuje si rowawa paszczyzna pyty i nagle pierwsza ciemna kresa bocznego ornamentu. Ju wida dziwnego centaura-kobiet z wosami upitymi w ksztat rogu, podobnego do czapki frygijskiej. Wida ju cay wielki kwadrat pyty. Z trzech stron obramia j regularna wstga ornamentu, zwana przez specjalistw bordiur. W zawity motyw rolinny wplt artysta a cztery tajemnicze figury. Badacze ju rozpoczli spr o ich symboliczn wymow. Padaj argumenty, ktrych samo brzmienie rozszerza horyzont miejscowej historii. Sycha o moliwociach wpywu Wgier, Moraw, Czech, Woch pnocnych, KonstantynopolaBizancjum. Na razie o tym nie myl. Przypadkiem wybraem miejsce na belce, ktra przebiega poziomo tu nad gowami trzech postaci ludzkich, wyobraonych w XII wieku rylcem rytownika na kruchym gipsie i cao przechowanych pod czterometrowym sojem ziemi zmieszanej z twardym, cikim gruzem kamiennym. Spogldam wprost na oblicze brodatego mczyzny. Powany m patrzy ku grze. Twarz jego wyraa korne uwielbienie. To samo mwi wzniesione w gecie adoracji donie. Po obu stronach niewiasta i mody chopak te trwaj w pozie modlitwy i wiary. cz si w religijnym hodzie, powtarzaj dokadnie ruch... Czyj? Maonka i ojca? Kogo w kadym razie, kto duo znaczy w wiecie doczesnym. Szaty wszystkich trojga s bogate. Artysta nie gubi si w szczegach, by oszczdny. Ale spody sukni niewieciej i tunik mskich ozdabiaj pasy, na ktrych wyranie znacz si ciemne punkty. By w redniowieczu zwyczaj przyszywania dzwonkw na rbkach ubra osb dostojnych, ksit. Pas mczyzny koczy si dwoma gruszkowatymi ciar karm. To s ju na pewno owe dzwonki. Za plecami mam zabezpieczon deskami cian ziemi, ktrej dotychczas odkrywcy nie poruszyli. Zrobi to jeszcze w tym, 1960 roku. Wtedy si okae, ku czemu z tak pokor kieruje wzrok ta trjka bardzo wielmonych ludzi, Ale przedtem rozwizana zostanie drczca wszystkich zagadka losu dalszej czci pyty. Prbne sondae, delikatne drenia poziome, zdaj si zapowiada, e i tam gips si osta. Utrzymuje si wrd nas skonno do uznawania za pewniki mniema, ktre wcale nimi nie s. Uchodzi za rzecz dowiedzion, e pami osobnicza i zbiorowa przechowuje wieci o

225

dodatnich stronach czasw minionych, a szybko pozbywa si balastu przykrych. W rzeczywistoci bywa nieraz wrcz przeciwnie. Kronika Dugosza zawiera skp wiadomo o jakiej krypcie w Wilicy, w ktrej jakoby to mia si ukrywa Wadysaw okietek. Ani w dziejopisarstwie, ani w tradycji nie przechowa si cie chociaby wspomnienia o tym co dawny koci wilicki mieci w podziemiu. Mona wic miao przypuszcza, e gdyby tylko okolicznoci historyczne uoyy si odpowiednio ludzie potrafiliby zapomnie o Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Nie wiedzieliby w ogle, e kiedykolwiek istniaa. Zestawienie z Kaplic Zygmuntowsk jeli zgrzeszyo, to skromnoci raczej ni przesad. Europa liczy wiele dziel sztuki XVI wieku rwnych tej kaplicy albo i lepszych. Rytowana pyta w Wilicy jest zjawiskiem niemal jedynym w swoim rodzaju. Koci klasztorny w Ilsenburgu w grach Harzu ma podobn, rwnie wykonan z gipsu w stuleciu XII i pokryt ornamentem. Ale ona tylko pod wzgldem techniki przypomina wilick. Nie wiadomo, skd pochodzi) rytownik, ktry tworzy u nas. Pewne za to, e jako artysta sta na samych szczytach swojej epoki. Powczysto szaty niewieciej wydoby jednym pocigniciem rylca. To wida! Chciaoby si nawet mwi o jednym ciosie ostrza, ale nie... on je prowadzi ruchem cigym, czujc temat palcami. Kresa rozszerza si, grubieje i zaraz znowu czyni wiotka. Dokadnie tak, jak potrzeba, by i po omiu stuleciach przemwi do widza tonem pewnym, wadczo. Ani ladu krajobrazu w tle, nigdzie ani drobiny dziubdziania w szczegach, eby byo jak ywe. Detale stroju, nawet rysy twarzy to waciwie znak tylko, kontur, niezbdne minimum. Nie jest jak ywe, za to yje. Wyraa prawd wiekw, w ktrych zoono pierwsze zwrotki Bogurodzicy. Przecie to jej melodia jest w doniach, w oczach tych postaci. W XII wieku, gdzie w jego drugiej poowie, wykonano kolejno kilka czynnoci. Najpierw usunito cz starej podogi w krypcie kocielnej (w przyszoci przekonamy si moe, czy nie wykopano wtedy rwnie jam na trumny). Na poziom paszczyzn wylano pynn mas, zrobion z gipsu zmieszanego z palon i zmielon glin. To wszystko przedtem, to znaczy przed rytowaniem. Potem bruzdy rysunku nasycono ciemnym barwnikiem, w ktrego skad wchodzi sproszkowany wgiel. Jak ten czowiek wykona zadanie gwne, jak rytowa? Powierzchni mg dotyka samym ostrzem narzdzia. Mikki gips przechowaby lady stp i doni. Z tego samego powodu musia si pieszy. Gips szybko krzepnie. Pochyla si, siga od strony krawdzi nie byo

226

sposobu. I wtedy zatem, przed omiuset laty, musiao istnie nad t pyt jakie rusztowanie. Artysta lea moe na nim, moe klcza. Jedno absolutnie pewne: rusztowanie obmylono tak, by zostawi twrcy pen swobod ruchu ramienia. A moe on zwisa w jakim koszu czy na desce, przesuwany w miar potrzeby nad gotow ju, lecz jeszcze martw kart gipsow? W redniowieczu artyci dziaali w zespoach. Do roboty w Wilicy zaprzc si musiao cae grono majstrw. Byli wrd nich tacy, ktrzy wiedzieli, jak przygotowa i rozla mas. I tacy, ktrzy umieli otworzy rytownikowi drog do kadego punktu rozlegej paszczyzny. Narodziny obrazu pilnie ledziy oczy grona ludzi, ktrzy byli bractwem. Ten, co rzebi, wykona zadanie gwne, ukoronowa prac zbiorow. Pozosta bezimienny, jak i jego towarzysze. Skd przyszli i dokd poszli? Doskonao ich wsplnego dziea nie pozwala wtpi, e to, czego dokonali w Wilicy, nie byo im pierwszyzn. Po wypenieniu zobowizania nie zostali pewnie na askawym chlebie miejscowego ksicia. Nie po to si dobrali. Sens ycia ich bractwa polega na twrczoci. Za Wis chyba nie poszli. Nie byoby po co. Ale na lewym brzegu rzeki nie brakowao ksit dzielnicowych, nie gorszych, nie mniej ambitnych od tego, ktry wada w Wilicy. W takim Strzelnie w tym samym czasie stany przepiknie rzebione kolumny, w Gnienie archikatedra przyozdobia si swymi synnymi drzwiami w Kaliszu. Mieszko Stary wznosi kolegiat... Z Wilicy do Krakowa w jedn, a do Sandomierza w drug stron wcale nie tak daleko. Pock rwnie ley nad Wis. Czy jest nadzieja odnalezienia kiedykolwiek ladw wczeniejszej i pniejszej roboty owego bractwa, w ktrym rzemioso i sztuka zrosy si w jedno? To pewne, e kiedy musiay istnie. Jak dotychczas - w caej Europie znane s dwa okazy rytowanych pyt, w Ilsenburgu i w Wilicy. Obie s z g i p s u. Przypadek nie zawsze bywa askawy. W Wilicy budowniczowie pniejszej kolegiaty gotyckiej usunli podstaw jednej z kolumn, obramiajcych niegdy pyt. Wykopy pod fundamenty ominy j waciwie o wos. Ani spostrzegem, kiedy zaludnia si podziemna komora. Czonkowie ekipy badawczej wsuwali si wida pojedynczo, ostronie zajmujc miejsca na rozporach. W cisz zamknitego wntrza od dawna ju pewnie wnikn nie zauwaony dwik. Nie przeszkodzi mylom o sztuce, ktra rosa w cieniu otarza. Ju pierwsza jego nuta musiaa utrafi w ich tok. Na grze rozpoczty si nieszpory, kolegiata huczaa gr organw. Stumiona melodia

227

wypeniaa wykop. Kiedy umilka, pojem, e pora wychodzi. Zabrako jednego z tonw doznanego przeycia. Tego wieczoru wpuszczono mnie pod obszerny budynek drewniany, przysaniajcy wielk odkrywk, znajdujc si tu obok, za murem przykocielnego cmentarza. Poprzednio docent Zofia Wartoowska postawia uprzejme, ale kategoryczne weto. wiato dzienne pod tamt szop przenika - nie o to chodzio. Od paru tygodni w caej Polsce lej katastrofalne deszcze. Archeologowie zrobili wszystko, co tylko leao w ich mocy. Wczoraj jeszcze na gwat kopali dodatkowe rowy, ustawiali ciek z desek, odpyw dla rozlewisk z cmentarza, pooonego nieco wyej. Mao pomogo. Woda wdara si w wykop, pokrya jego dno. Na szczcie ju wsika, bo w nocy przestao pada, ale pozostawia wszdzie czarne szkliwo. Za lisko. Tutaj take nie wolno ryzykowa. Wyraziem si przed chwil niezbyt dokadnie, bo zakaz zwiedzania by czciowy. Nie wolno mi byo schodzi w gb, a tym bardziej za ekran z biaego ptna, odgradzajcy pnocn cz bardzo rozlegej jamy. Temu, co jest bliej, niejako na froncie, mogem si do woli przyglda z drewnianej galeryjki, specjalnie przeznaczonej dla publicznoci. Wszystko, przypominam, to znaczy d, ekran i balkonik z porcz, mieci si wewntrz wielkiej szopy drewnianej, pod dachem. Jeszcze cakiem niedawno temu nie byo tej budowli. Tdy, gdzie ona teraz stoi, prowadzia ulica Batalionw Chopskich, ktra za Kazimierza Wielkiego miaa ten sam kierunek, tylko nazywaa si Soln. Z odlegoci kilku metrw patrz wic na szcztki niewielkiego budynku z kamienia. Ogldam go z boku, bo gmach ma pooenie poprzeczne w stosunku do biegu ulicy. Wyjrza naturalnie z warstwy grubo niszej od tego jej poziomu, jaki istnia za krla Kazimierza. Dziwna budowla, podwjna. Cz blisza moich oczu, poudniowa, miaa ksztat zwykego prostokta, zczonego bokiem z parti dalsz, o wiele bogatsz w formy. Bya tam wewntrz murw wyduona, ale cackiem ciasna salka, po stronie wschodniej koczca si kolist wypustk - izdebk. Zewntrzna ciana opisuje w tym miejscu uk. Zwyk rzeczy kolej ziemia przechowaa tylko to, co byo zronite z ni sam - najnisze pasma. Ustrzega je za to w caoci i dzisiaj zarys poziomy jest peny, wyznaczony grubym murem kamiennym. Biay ekran pcienny nie jest zason ani tem dekoracyjnym. Umieszczono go, aby naucza. Na pionowo zwisajcej pachcie widniej napisy objaniajce oraz rysunki, dajce pojcie, jak prawdopodobnie wygldao to wszystko ongi.

228

Sta wic tutaj may, lecz krzepki kociek murowany, ktremu w jaki czas pniej dodano od poudnia prostoktn przybudwk. Miecia pewnie kaplic grobow, bo inaczej skde by si w niej wziy a cztery mogiy. Leay w nich szkielety mczyzn, ktrych pochowano bardzo starannie jednego nawet pod pyt ze sztucznego kamienia - ale w podr wiekuist nie dano im nic z dostatkw ziemskich. adnego noa, naszyjnika, miecza ani garnka z ofiar. Szkielety bez dodatkw spoczyway tu zreszt wok, take tam, gdzie od dawna znajduje si w Wilicy plac targowy. Zadziwiajco niewielki by masywny kociek. Jego wiato wewntrzne wynosio pi metrw na trzy. Absydka miaa w rednicy dwa metry. Docent Zofia Wartoowska opowiadaa mi wczoraj ciekawe rzeczy o religijnych wyobraeniach Prasowian. Wedug nich witynia bya siedzib samego bstwa, a nie gmachem przeznaczonym na zgromadzenia wiernych. Chrzecijastwo z powodzeniem stosowao praktyk przyswajania, chrzczenia wanie, niektrych tradycji pogaskich. Nowa wiara przygarniaa ludzi razem z ich obyczajem, o ile si dao. Jej gosiciele byli za mdrzy, by postpowa inaczej. Za pcienn zason ekranu wszedem bardzo ostronie, wliznem si raczej, prawie na czworakach. Deszcze, ktre dla archeologw byy nieszczciem, mnie obdarzyy ask gbokiego przeycia. Znalezisko utracio wygld preparatu naukowego, rzeczy martwej, oczyszczonej z wszelkiego pyu, gotowej pod szko. Na krtko stao si znowu tym, czym byo przez tyle stuleci. Tworem bez nazwy, wchonitym przez grunt, zdanym na jego ask i wasny los. Ciemna, lnica od wilgoci krawd wielkiej konchy wyaniaa si z czarnej mazi niczym z wntrza ziemi otwartego przez sam przyrod. Fundamenty murowanego kocika beztrosko skryy osobliwe dzieo rk ludzkich. Widocznie budowniczowie uznali je za ju niepotrzebne. A moe zniszczao - byo wszak wykonane z kruszywa skaki gipsowej. Nasi badacze odsonili t cz, ktra podczas kopania wyjrzaa spod pnocnej ciany wityni. Bya to dua, czterometrowej rednicy misa. Wyrane lady po okalajcych j niegdy supach zdaj si mwi o dawno zaginionej obudowie i dachu. Tu niedaleko odkryto wykute w wapiennej skace podoa trzy grobowce. I w nich take spoczyway szkielety mskie, bez najmniejszego ladu darw pogrzebowych. Obyczaju wkadania ich w mogiy chrzecijastwo nie uznao i nie przyswoio. Ale w najdawniejszych czasach posuszni tym

229

zakazom byli przede wszystkim sami kapani nowej wiary. (Kiedy w roku 1426 umar Ziemowit IV, ksi na Pocku, wdowa woya do trumny istne skarby, usaa j jak oe. Nie mg znie tej barbarzyskiej gupoty biskup pocki, Stanisaw Pawowski, wic gdy po skoczonym pogrzebie wszyscy odeszli, kaza z grobu wyj zoto, srebro, szaty, naczynia i inne ozdoby, i rozda je na chwa Bogu i ludzkie uytki. W Polsce XV wieku taki wypadek by ju czym zupenie wyjtkowym. Wdowa po ksiciu Ziemowicie, Aleksandra, to rodzona siostra krla Wadysawa Jagiey, neofitka.) Obsiady mnie w Wilicy wspomnienia sprzed omiu lat. Wtedy patrzyem na szcztki takiej samej misy w katedrze poznaskiej. Dzisiaj mam przed sob zakole wynurzajce si spod budowli, zniszczonej wprawdzie i zapomnianej od wiekw, lecz takiej, ktra take bya kiedy kocioem chrzecijaskim. I w Wilicy rwnie odsonito zatem wielk chrzcielnic. Zbiegiem okolicznoci zachowao si tu urzdzenie, jakiego nie ma w Poznaniu. Moe istniao kiedy i tam, bo mwi tylko, e nie ma go obecnie. Jest to pozioma niewielka paszczyzna o ksztacie zblionym do trapezu, wysuwajca si z samego brzegu czaszy, na jej osi pnocnej. Miejsce, ktre podczas ceremonii chrztu mg zajmowa ksidz. Tam, na tej platforemce, odnaleziono bezcenny drobiazg, nk glinianego pucharka. Docent Zofia Wartoowska i profesor Wodzimierz Antoniewicz twardo obstaj przy twierdzeniu, e to naczynie mogo by wykonane najpniej w stuleciu IX. Daleko jeszcze do zgody midzy specjalistami. Na dobr spraw spory dopiero si zaczy. Ale wymienieni przed chwil uczeni gosz, co nastpuje: Kociek, ktrego resztki znaleziono pod ulic Batalionw Chopskich, zbudowano na pocztku X wieku. Zniszczony zosta i zapomniany od tak dawna, e ju Kazimierz Wielki, o niczym nie wiedzc, poprowadzi swoj ulic Soln nad jego zwaliskami i cmentarzem. Chrzcielnica jest od kocika znacznie starsza, zalega wszak pod jego fundamentami. Skorupy wskazuj, e powstaa w stuleciu IX. Jeeli tak, to zabytki poznaskie wcale nie s najstarszymi wiadectwami chrzecijastwa w Polsce. Wilickie wyprzedzaj je o lat kilkadziesit, moe o cay wiek. Rok 966 i w tej sprawie nie jest wic adnym pocztkiem. Oznacza tylko dat przyjcia nowej wiary przez Gniezno, stolic ksicia Polan i caej Polski. Ale my jestemy w tej chwili w Wilicy, czyli na terytorium dawnego pastwa Wilan. Jak si ju wspominao, w IX wieku w. Metody posa do ich wadcy i kaza mu powiedzie: ...dobrze by byo, synu, aby si da

230

ochrzci dobrowolnie na swojej ziemi, bo inaczej bdziesz w niewol wzity i zmuszony przyj chrzest na ziemi cudzej; wspomnisz moje sowo... Tak si te stao - doda kronikarz od siebie. Okoo roku 880 witopek Wielkomorawski podbi Wilan. Ksicia ich ochrzczono w niewoli, a lud te przymusowo, lecz w kraju, na jego wasnej ziemi, ktra zdoaa przechowa tajemnicz mis z gipsu. Gliniany pucharek, znaleziony na platformie przy chrzcielnicy wilickiej, zaczyna przemawia tonem dziwnie podobnym do tego, ktrym od dawna rozbrzmiewa ywot w. Metodego, czyli Legenda pannoska, spisana w wieku IX albo na pocztku X.

II Poszukiwania archeologiczne w Wilicy maj ju swoj wasn histori. Zaczy si w 1949 roku i od tego czasu niezmiennie kieruj nimi docent Wartoowska i profesor Antoniewicz. Zainteresowania skupiay si poprzednio gwnie na grodzisku. Ley ono opodal miasteczka, wrd rozlegych k. Dawniej, to znaczy, e ju bardzo dawno temu, znajdowao si po przeciwnej, prawej stronie rzeki. Jak fantastycznie Nida zmieniaa koryta, o tym przekonuj dopiero zdjcia lotnicze, poczynione z helikoptera. Po caej paszczynie fotografii wij si esy floresy o rozmaitym nasyceniu koloru. I teraz jeszcze idzie si na miejsce wzdu zupenie czystej i gbokiej pewnie wstgi starorzecza. Kiedy byo waciw rzek, grodzisko, bdce wtedy grodem, pilnowao przeprawy. Stano pewnie na pocztku XI wieku, moe wczeniej. W kadym razie wtedy, gdy Piastowie z Gniezna przyczyli ju kraj Wilan do monarchii polskiej. Sama jej nazwa dopiero si wwczas przyjmowaa i autor ywota w. Wojciecha wyraa si o tym pastwie w sposb mato precyzyjny: W okolicach Germanii jest miejsce zasobne broni i srogimi mami. Mieszkacy zw je Sowiaszczyzn. Zdaniem wikszoci badaczy, owo przyczenie kraju Wilan (a jednoczenie i lska) odbyo si w roku 990, gdy walczcego z Czechami Mieszka I wspieray cztery hufce rycerzy niemieckich. Ale profesor Jan Natanson-Leski gosi teori o wiele mielsz. Twierdzi, e opisana przez Thietmara wojna z Czechami toczya si o uyce. Ziemi Wilan i lsk
231

odziedziczy Mieszko po przodkach, pewnie po ojcu. Dokadnej daty budowy grodu nad Nid nigdy nie okrelimy, lecz nie ona jest tu zagadnieniem najwaniejszym. Mamy przed sob najdawniejszy lad oglnopolskiej wadzy politycznej nad t ziemi. Grodu nie postawiono na pustyni! Samo pastwo Wilan jest przecie do pnym rozdziaem tutejszej historii. Niezbyt daleko ley Igoomia ze swym wielkim zespoem przemysowym. Na podnu ysogr rozciga si zastanawiajco duy orodek wytopu elaza, czynny w pierwszych wiekach po Chrystusie. To s najbardziej okazae znamiona staroci. Ale nie brakuje i pomniejszych, dotychczas zupenie nie znanych. Z zainteresowaniem przeczytaem krtkie, odbite na powielaczu, sprawozdanie magister ucji Okuliczowej z bada, przeprowadzonych ostatnio we wsi Peczyska w powiecie piczowskim. Ju przed wojn muzeum krakowskie otrzymao stamtd sygna w postaci licznych znalezisk. Teraz wykryto lady dwu nawarstwionych na sobie osad. Ta modsza ya na samym pocztku naszej ery, a wic starsza musi pamita czasy przedchrystusowe. Wystpiy w Peczyskach take i lady wpyww celtyckich. Inny, rwnie treciwy raport zoy magister Jerzy Pyrgaa. Pracowa tu obok Wilicy, we wsi Kobylniki. Znaleziono midzy innymi a trzydzieci siedem jam o charakterze gospodarczo-magazynowym oraz dwa doy, suce mieszkacom do pawienia elaza. Wszystko to pochodzi zapewne z IV i V stulecia. Piastowie z Gniezna zajli kraj o bardzo starej kulturze. Jak nim rzdzili? Kto zasiad w grodzie nad Nid i jakie metody stosowa? Przywyklimy lekko traktowa te pytania, a tymczasem wyczerpujca odpowied pouczyaby nas, w jaki sposb rojowisko plemiennych ojcowizn zroso si w jedni. dla wszystkich ojczyzn. W trzy i p - co najmniej! - stulecia po zajciu przez, Piastw ziemi Wilan Kazimierz Wielki ogosi w tej samej Wilicy swj pamitny statut. Zawiera on prawo spisane, lecz obowizujce tylko w Maopolsce. Osobny kodeks dla Wielkopolski wydal w Radomsku, a Sieradz i czyc pozostawi przy ich lokalnej jurysdykcji, pozwalajc im swobodnie czerpa wzory z Krakowa lub Poznania. Tak postpowa ostatni z krlewskiej linii Piastw, dziedzic wadzy nad caym pastwem. Praszczurowie, ktrzy pastwo to dopiero sklejali, musieli tym bardziej szanowa odrbnoci jego czci skadowych. W takich grodach, jak ten nad Nid, z powodzeniem mogli zasiada nawet potomkowie lokalnych ksit plemiennych. Bo powoywanie ich te mogo by

232

uytecznym sposobem godzenia odwiecznego adu prowincji z now wadz, przyby z pnocy. Jej historyczne powodzenie wyniko i z tego, e nigdy si ona tpieniem owego urozmaiconego adu nie zajmowaa. Po jej stronie staa wielka przewaga materialna, uywana mdrze, z umiarem. Nie naley koniecznie przyjmowa za prawd, e skoro zbudowano now twierdz, to niewtpliwie komend obj w niej obcy miejscowym ludziom satrapa, ktry tylko rozkazywa, przymusza i ama opory. To wszystko musiao jednak odbywa si w sposb o wiele bardziej rozumny, to znaczy yciowy. Niezbitego dowodu dostarcza sama trwao pastwa zorganizowanego przez i za Piastw. Tak sobie rozmylaem, a nawet napisaem, kiedy w kwietniu 1961 roku zaproszono mnie na konferencj sprawozdawcz da Paacu Kazimierzowskiego. Zwizy referat o grodzie wilickim wygosia doktor Wartoowska. Od dawna kumam si z wykopaliskami, ale mao przeyem podobnych zaskocze. Grd zosta zbadany do koca. Kopa si ju tam wicej nie bdzie, bo nie ma czego szuka. Fortalicja, wzniesiona u schyku X lub w pocztkach XI wieku, przetrwaa w pierwotnym ksztacie do roku 1135, kiedy najazd Rusinw, Pieczyngw i Wgrw obrci w ruin zarwno j, jak i osiedle, ktrego mieszkacy przeszli wtedy gehenn. Odnaleziono wyrane lady domw zaogi. Byo ich kilkadziesit, mniej wicej jednakowych, o wymiarach okoo czterech metrw na cztery. Nie ma po temu adnych wtpliwoci, bo przyziemia tych domkw byy wkute w ska gipsow. Kady mia w rogu kamienny piec. Budyneczki byy j e d n a k o w e. Nie wykryto a d n y c h resztek siedziby wielmoy. Wolno wic przypuszcza, e nie istniaa. Zaoga na pewno miaa dowdc. Mg nim by... taki jaki Chebda albo Giez z powieci Antoniego Goubiewa Bolesaw Chrobry. Woj dobry do zada cile wojskowych, ale nie parajcy si polityk, niezdolny do niej. W przeciwnym razie dom jego wydzielaby si od reszty, jako przeznaczony dla przedstawiciela wadzy wyszego rzdu, pastwowej. Wic moe tak byo, e zajcie kraju przez Piastw przede wszystkim wpyno na popraw warunkw bezpieczestwa? Grd i zaoga nad wanym brodem, ktry dla zbjw by tym samym, czym wodopj dla zwierzt drapienych - miejscem, ktrego nikt omin nie moe, gdzie najatwiej napada i obdziera. Wic moe ta piastowska wadza przede wszystkim ulepszaa, przejmowaa na siebie i wzmagaa funkcje yciowo wane dla ogarnianych przez ni regionw? Nie tyle eksploatowaa, co suya? To by tumaczyo jej

233

historyczne powodzenie. Bo wiadomo przecie, od kadego ustroju poddani czy obywatele oczekuj nieustannego oddawania usug. Porzdek, ktry nie spenia tego warunku, stoi na glinianych nogach. Piastowskie byy mocne. Takie wnioski zdaj si wynika z rewelacyjnego stwierdzenia, e w feudalnym grodzie wilickim siedziby feudaa w ogle nie byo. Piastowie wprowadzali plemiona lechickie pod wsplny dach pastwowy. Przemoc stosowali, byli okrutni, lecz niebarbarzyscy. To znaczy, e nie niszczyli odwiecznie ustalonego adu prowincji. Ulepszali go raczej i chronili si duego pastwa. W odbudowanym pniej grodzie wilickim znalaz si dom wikszy, wyrniajcy si od reszty. Ale byy to ju czasy rozbicia dzielnicowego i budowla owa moga stanowi mieszkanie samego ksicia. W jednym z tych starszych kwadratowych domkw sucych zaodze znaleziono przedmiot bardzo dziwny. Jest to wyduona figurka kociana, podobna do trzonka noa. Sam gowic wieczy sze popiersi ludzkich, zwartych ramionami. Wydatne biusty wskazuj pe. Na gowach zaznaczone liniami diademy, niej naszyjniki czy obramienia dekoltw - a kady nieco inny. Twarze niby ludzkie, ale dziwnie trjktne, jakby podobne do ptasich, troch niesamowite, drapiene. Doktor Wartoowska przypuszcza, e mog to by wyobraenia wi, sowiaskich nimf, boginek wodnych. Domys pasuje do natury miejsca - grd wilicki lea na czym w rodzaju wyspy wrd rozlegych mokrade. Trzonek pogaskiego noa obrzdowego? Jak Polska duga i szeroka niczego podobnego nie znaleziono. Tylko na biustach dwu dziwoon wyranie wida nacicia w ksztacie ukonych krzyykw. Zupenie takie same, jakie nosi magiczny konik z Opola, wykonany w stuleciu XI, oraz ogromne rzeby ze ly, zdziaane okoo V wieku przed Chrystusem. Rzebiony trzonek od bardzo dawna lea w ziemi. Zasypano go wtedy, gdy budowano domki dla pierwszej zaogi piastowskiej w Wilicy. By moe, kpa wrd bagien, ktra od XI wieku dwiga grd, poprzednio suya kapanom starej wiary. Najstarsze fortyfikacje w Wilicy skaday si z typowych waw drewniano-ziemnych. Cae kolisko obronne utrzymao si do dzisiaj, aczkolwiek od dawna niszczy je, kto chcia, a w 1914 roku artyleria robia tu sobie stanowiska bojowe. W XII stuleciu zastosowano nowy typ umocnie. By to mur kamienny. lady jego wystpuj na caym krgu, due odcinki mona i teraz podziwia. Gdzie indziej znik, bo gdy tylko w 1915 roku front odtoczy si na
234

wschd, pewien przedsibiorczy obywatel Wilicy zorganizowa eksploatacj i sprzeda kamienia. Od czasu odkrycia pod ulic Batalionw Chopskich badacze przygldaj si murowi ze wzmoon uwag. Wida w nim bowiem kamienie ociosane w ksztat regularny, takie, jakich si zwykle uywa przy bardziej skomplikowanym budowaniu. By moe, pochodz one ze starego kocika, ktry wtedy ostatecznie zakoczy swj ywot. Ciasna wityka od dawna ju przestaa wystarcza, nie tyle moe osiedlu, co dworowi ksicemu. Tote ju za Kazimierza Odnowiciela, Bolesawa miaego lub Wadysawa Hermana, o trzydzieci metrw na zachd od niej stan trzynawowy koci romaski, rwnie zreszt niezbyt obszerny. Kiedy miasto wstpio w okres rozwoju, z powodzeniem zaleczajc rany zadane mu w roku 1135 przez Rusinw, Pieczyngw i Wgrw, w tym samym miejscu wzniesiono now trzynawow wityni, ktra murami swymi ogarna koci Odnowiciela czy miaego, uczynia z jego czci krypt wasnego prezbiterium. To tam wanie nieznani mistrzowie wykonali pyt gipsow i pokryli j rytem. Prawdopodobnie stao si to za Kazimierza Sprawiedliwego. Od roku 1166 Wilica bya wasn dzielnic tego ksicia. W praktyce wygldao to tak: czowiek idcy od drzwi kocioa w pobliu prezbiterium natrafia na schody, ktre prowadziy go w d. Minwszy pyt, przeciwlegym biegiem schodw wynurza si z podziemia i stawa tu przed otarzem. Sklepienie krypty, opierao si na czterech kolumnach, obramiajcych pyt (bazy trzech zachoway si do dzi). Byo wykonane sposobem stosowanym i teraz - z zaprawy z gipsu hydraulicznego, ktr wlano do odpowiedniej formy i pozwolono zakrzepn. W 1241 roku najazd Tatarw zniszczy poudnie Polski. Szosa z Kielc do Wilicy omija Chmielnik, pod ktrym Mongoowie rozbili wtedy rycerstwo ziemi sandomierskiej. Na przeomie XIII i XIV wieku dziaa osawiony biskup krakowski, Jan Muskata. Chrem podnosiy si przeciwko niemu oskarenia o to, e jest przysigym wrogiem nie tylko Wadysawa okietka, lecz i caego narodu polskiego, ktry pragnie wytpi. Midzy innymi zarzutami w skardze kleru sandomierskiego figurowa jeden szczeglnie ciki. Muskata mia zniszczy w Wilicy jaki koci. Wykopaliska naprowadziy na lady poczyna biskupa. S to mury i fundamenty bardzo potnej wiey, przy ktrej wznoszeniu bez ceremonii uywano odamkw starszych, romaskich. Co z prawdy byo wic we wspomnianych narzekaniach kleru, chocia mona
235

przypuszcza, e Muskacie chodzio nie o zniszczenie kocioa, lecz o przerobienie go w sensie obronnym. Czasy byy niespokojne, do czego w niemaym stopniu przyczynia si sam biskup. Wedug wszelkiego prawdopodobiestwa, w trakcie tych polnych rozmachu prac zawalono krypt ziemi i gruzem. Jeli tak byo, zawarty w niej skarb sztuki rytowniczej skry si od oczu ludzkich na lat przeszo szeset pidziesit. Czasy spokojniejsze, szczliwsze, zaczty si o wiele rychlej. okietek zmg przeszkody, zjednoczy, co si dao z ziem polskich, i w roku 1320 zosta krlem. Podobno to on zacz budowa w Wilicy na starym miejscu nowy koci wedug porzdku gotyckiego. Nie wiadomo, czy tak byo na pewno, ale zastanawia, jak bardzo miejscowa tradycja umiowaa posta Wadysawa. W kolegiacie znajduje si ciekawa figura redniowieczna. Waciwe jej miejsce jest w gwnym otarzu, ale teraz - ze wzgldu na wykopaliska w samym kociele - ksidz dziekan przenis j do tymczasowego, obok kruchty. Pochodzca z pogranicza romaszczyzny i gotyku rzeba przedstawia Madonn z Chrystusem na rku. Podanie, o ktrego prawdziwoci nikt w Wilicy nie wtpi, zowie j Matk Bosk okietkowsk. Posg mia stanowi osobist wasno krla i towarzyszy mu we wszystkich wyprawach (w co trudno uwierzy, ze wzgldu na sam ciar figury). Latem 1960 roku byskawicznie rozesza si po miasteczku pogoska, e odkryto w prezbiterium zot trumn matki okietka. Wymys. Dlaczego jednak uczepi si on akurat tej postaci? Jako te wilickie legendy z uporem trafiaj w t sam, odwieczn kolein. Widocznie na pocztku XIV stulecia zaszo tu co, czego echa przechowuje pami zbiorowa. Musiao to by przeycie gboko wzruszajce i dobre. Moe naprawd okietek ukrywa si w Wilicy za czasw swej niedoli? Tym bardziej to wszystko zastanawia, e majestatyczna tablica rzebiona, ozdabiajca wejcie do kocioa, przedstawia nie okietka, lecz jego syna, Kazimierza Wielkiego. Klczcy krl trzyma na doniach miniatur strzelistej wityni i ofiarowuje j Madonnie. Jeli nawet Kazimierz nie zacz budowy gotyckiej kolegiaty, to j na pewno wykoczy. Na frontonie pozostay jednak wiee romaskie i trway jeszcze przez sze prawie stuleci. Wiele dobrodziejstw otrzymaa Wilica od Kazimierza, ale adne z nich nie spyno na stare grodzisko, ktre stao si ju po prostu niepotrzebne. Monarcha wznis zamek w samym miecie i opasa je murami.
236

Ludzie z zespou doktor Wartoowskiej poszukuj dzisiaj ich ladw. Kopanie odbywa si w rozmaitych punktach - na skarpie wyniosoci, w ogrodach, tu przy stodce czy chlewiku - zawsze jednak na samym obrbie mieciny, ktra dotychczas jakby nie odwaya si przekroczy Kazimierzowych granic. Take i ulice Wilicy dochowuj wiernoci planom wytyczonym za jego rzdw. Same mury obronne zniky pno. W pocztkach XIX wieku rozebrano je, a materia sprzedano. Zaniedbane grodzisko suyo obywatelom za miejsce wypasu byda, lecz take i do celw do specjalnych. Mona by nawet mwi o tradycji, gdyby nie to, e kady musia sam wpa na pomys, wiadomoci si nie udzielao. Podczas zamieszek wewntrznych, wojen i innych niepokojw ten i w ukradkiem, najpewniej po nocy, zakopywa tam kosztownoci. Ale nie kademu dane byo potem wrci. Skarby pozostaway w ziemi, czekajc na archeologw. W XI wieku, kiedy grd stale pusty, bez zaogi, kto schowa tu garnuszek z kilkuset monetami srebrnymi, odnaleziony dopiero w roku 1960. Ale najpokaniejszy skarb wygrzebano dziesi lat wczeniej. Oprcz monet by tam kubek srebrny, dwie yki, a sto siedemdziesit guzw od upanw szlacheckich oraz rzecz, ktra zdradzia narodowo waciciela: piecz z literami hebrajskimi. Ukryte to zostao w wieku XVII, po wojnach szwedzkich, kiedy w Wilicy wybuchy rozruchy przeciwko ydom. W grodzisku znajduje si jeszcze jedna osobliwo. Mona tam zobaczy szcztek starodawnej studni o wodzie sodkiej. Rzecz niby cakiem zwyka, dziwi si zacznie dopiero ten, komu wiadomo, e w dzisiejszej Wilicy nie warto kopa studzien, bo wystpuje w nich woda gorzka, nie nadajca si do domowego uytku (w pobliu ley Busko ze swymi rdami leczniczymi, kto wie, czy i Wilicy nie czeka przyszo miejscowoci kuracyjnej). Interesujce, w jaki sposb zaoyciele grodu odgadli, gdzie trzeba ku ska, by natrafi na zdrj. Do miasteczka przywozi si wod z Nidy beczkami i sprzedaje na wiadra. Taki stan rzeczy trwa bardzo dugo i dopiero ostatnio postanowiono go zmieni. Po elektrycznoci, ktrej Wilica nigdy dawniej nie og1daa, przychodzi kolej na wodocigi. Prace wstpne stay si szczeblem do nowej sawy osiedla. Jesieni 1957 roku archeologowie otrzymali wiadomo, e rw prowadzony wzdu ulicy Batalionw Chopskich odsoni jakie gboko pooone mury, natrafi rwnie na szkielety.
237

Pocztkowo Gromadzka Rada Narodowa zgodzia si tylko na czas pewien odstpi ulic badaczom. Teraz nie ma ju mowy o usuwaniu ich stamtd, nikt tej kwestii w ogle nie podnosi. Mury kocika i chrzcielnic przykryje specjalny stay budynek, umoliwiajcy zwiedzanie, a jezdnia go ominie, pjdzie bokiem. Tradycja Kazimierza Wielkiego ulegnie zamaniu, bo natrafiono na staroytnoci, o ktrych i on ju nie wiedzia. Wzruszajce s refleksje mieszkacw: - Takie witoci w ziemi! A chodzio si tdy i spluno czasem. I krowy placki zostawiay. Kto mg wiedzie? Godna upamitnienia jest skrcona tabelka dotacji pieninych na wykopaliska. Na pocztku by Uniwersytet Warszawski, to jasne - przecie to jego ludzie prowadzili badania. Potem Gromadzka Rada Narodowa daa dziesi tysicy, po niej z takimi sumami przyszy powiat Busko i tamtejsza Miejska Rada Narodowa. Powstaa rwnie w Busku Komisja Przyjaci Wilicy. To wszystko byo w roku 1958. W nastpnym powiat i wojewdztwo wystpiy ju z setkami tysicy. Obecnie zapewniona jest co roku pmilionowa przeszo kwota z kasy Ministerstwa Szkolnictwa Wyszego. Pomoc finansowa rozwijaa si, poczynajc od dou. Najpierw daa gromada, potem stolica. Tak by powinno. Podczas specjalnego zebrania pewien stary gospodarz, na pami i na wyrywki znajcy statystyk gromadzk, przekonywajco wywodzi, e niechby kada zagroda ofiarowaa tygodniowo jedno jajko, a zbierze si pokana suma. Tutejszym wykopaliskom od pocztku towarzyszy zjawisko pod kadym wzgldem cenne: przychylny mikroklimat, yczliwo bezporedniego otoczenia. Ma Wilica i wiernego stra swoich staroytnoci. Jest nim Stefan Marzec, od dawna tu osiady nauczyciel. Czerpic ze swej roboty korzyci natury moralnej, dba on o wszystko. Oprowadza, informuje, propaguje, zaoy ksig pamitkow, zajmuje si; czym tylko potrzeba. Dziki niemu archeologia obecna jest w Wilicy na co dzie, a nie tylko w sezonie prac. W domu Stefana Marca mieci si kwatera doktor Wartoowskiej. Od czasu odkry i w Wilicy wystpiy tak zwane u nas trudnoci lokalowe. Ekipa badawcza jest liczna, potrzebuje mieszka, pracowni pod dachem, magazynw. Ksidz Pawe Wooszyn, dziekan miejscowy i od bardzo wielu lat proboszcz, odda jej do rozporzdzenia poow domu Jana Dugosza. Trudno o postpek bardziej zgodny z istot ycze, wyraonych na ostatniej karcie dziea wielkiego historyka, ktry baga wszystkich duchownych, tak zakonnych, jako i wieckich, wielebnych i przezacnych mw, doktorw, profesorw, mistrzw i pisarzw, aby po jego

238

zgonie ksigi te dziejw rocznych w dalszym cigu pisali, a nigdy przerwy w nich lub zaniechania nie dopuszczali... pracujc w ten sposb dla dobra powszechnego, dla poytku i zaszczytu miej ojczyzny, a wic i jeszcze dla chway Boej i prawdy. Mnie take przypada kwatera w domu Dugosza. Bya to dua, chodna izba na pitrze, z oknami otwierajcymi widok na cmentarz przykocielny, boczn cian kolegiaty i tablic Kazimierza Wielkiego. Na drewnianych plkach miecio si to, co po dwch wojnach wiatowych ocalao z ksigozbioru parafialnego. Wydobyem tom, ktrego rozmiary zwracay uwag. Zawiera rozporzdzenia urzdowe, jakie w przecigu jednego tylko roku 1796, pierwszego po trzecim rozbiorze Polski, wyda raczy Franciszek Wtry, z Boey aski obrany Cesarz Rzymski, po wieczne czasy Pomnoyciel Rzeszy, Krl Niemiecki, Wgierski, Czeski, Gallicyi i Lodomerii etc., etc. Arcyxi Austrii, Xi Burgundii, Lotharingii, Xi Toskaski etc., etc. - Ju 21 marca 1796 obwieszczono w jego imieniu: Gdy okolicznoci teranieysze zupeny rozbir Krlestwa niegdy Polskiego za sob pocigny... zatyrn Herby Polskie z mieysc, naktrych si jeszcze znayduy zdite byd natychmiast powinny a Nasze Cesarsko-Krolewskie Herby umieszczone byd maj. Do czego si nie wtrcay te a nazbyt opiekucze rzdy! W caym majestatycznym aparacie, wymieniajc tytuy wadcy, podano na przykad do wiadomoci publicznej, e nie wolno importowa z zagranicy lakierowanych deszczuek do oprawy szczotek. W ssiednich izbach kwaterowali poszukiwacze, na parterze bya ich stowka. Druyna badawcza jest tu rna od widywanych poprzednio na wykopaliskach (podobn spotkaem raz jeden tylko - w Pocku w roku 1956). Bo te dziaa ona z ramienia Zespou Bada nad Polskim redniowieczem, utworzonego przez dwie wysze uczelnie stoeczne: uniwersytet oraz politechnik. Kierownikiem jest profesor Wodzimierz Antoniewicz, zastpc profesor Piotr Biegaski, dziki ktremu dostaem si z Kielc do Wilicy i powrciem do samej Warszawy komfortowo i w stylu wybitnie nowoczesnym: samochodem politechniki i z szybkoci wahajc si od stu do stu czterdziestu kilometrw na godzin. Oprcz dwch osb ju wymienionych Zesp Bada stanowi profesorowie: Aleksander Gieysztor, Jerzy Teliga, Zofia Wartoowska, Micha Walicki, Jan Zachwatowicz, oraz magister Andrzej Tomaszewski - sekretarz naukowy. W lipcu, akurat podczas mojej wizyty, z utsknieniem czekano na kratownic, ktr wedug projektu profesora Teligi wykonywa Mostostal. Miaa by nie tylko mocna, lecz i kunsztowna, plastykowana, dyskretna i mia dla oka, a posuy do zabezpieczenia podziemnej krypty. Dopiero po jej zaoeniu wolno

239

bdzie badaczom posun si dalej, ruszy sj ziemi i gruzu zasaniajcy reszt pyty gipsowej. Nic jeszcze nie powiedziaem o czowieku, ktry pierwszy do niej dotar. Nazywa si Tomasz Mrwka. Nieduy, raczej okrgawy, przyjemny mody czowiek, nie pozbawiony poczucia humoru oraz - na oko sdzc charakteru. adnych zwierze nie udao si z niego wydusi. Ano, kopao si, kopao... - mwi, spogldajc nie bez ironii. Zdaje si, e zaprzysig dozgonn wierno naczelnemu przykazaniu naszej wspczesnej modziey, ktre powiada: za skarby wiata nie okazuj przejcia si. Do sawnej pyty pierwszy dotar magister, owszem, ale inynier. Tomasz Mrwka ukoczy politechnik, a nie uniwersytet. Nie ma co mwi, politechnika wniosa na wykopaliska nowy, bardzo poyteczny ton rzutko, przekonanie, e najbardziej nowoczesne narzdzie to regua, chleb powszedni. No i ca sw wiedz specjaln. A jej samej przyda si posuy troch nauce historii. Na wykopaliskach zaczynaj si nawzajem przenika dwie dyscypliny, ktre przez dziwaczne nieporozumienie uchodz za wrogie. Oczywicie w oczach ludzi, nie majcych pojcia ani o jednej, ani o drugiej. Tylekro wspomniana krypta ley nie na osi kolegiaty i nie w prezbiterium. Znajduje si po stronie lewej - czyli Mszau - tam gdzie do niedawna sta boczny otarz. Odnalezienie jej to osobna i bardzo pouczajca historia. Podczas pierwszej wojny wiatowej artyleria tak naruszya kolegiat, e pniej trzeba byo w wielu miejscach rozebra mury do koca i odbudowa wszystko na nowo. Prace prowadzi sawny historyk sztuki i architekt, Adolf Szyszko-Bohusz. Mona podziwia ich rozmach i tempo, skoro zostay ukoczone w pi lat po odzyskaniu niepodlegoci. Byy to czasy cikie, a oprcz tego nikomu si wtedy nie nio o takich chociaby pomocach technicznych, jak ciarwki. Do usuwania. gruzu, przywoenia i odwoenia wszystkiego suyy koniki, reszt zaatwiay donie ludzkie. Dokonay wwczas ywota dwie wiee romaskie, pamitajce wiek XII. Stao si to przypadkiem, a starsi mieszkacy Wilicy barwnie o nim opowiadaj. Okna i inne otwory wie byy od dawien dawna wypenione kamieniami. Usunito je, nie zastanowiwszy si, e nikt nie dwigaby ciarw na wysokie pitra dla rozrywki, owe kamienie umieszczono wic celowo. Pewnego dnia robotnicy pracowali na rusztowaniach, kiedy raptem zatrzeszczao i jakby zadymio ze cian. Stary majster poapa si pierwszy. Wiara, skaka! - krzykn z dou. Wielkie kupy piachu ocaliy koci spadajcych z wysoka ludzi. Ledwie zdyli odbiec,

240

wiee runy w bok, w kierunku domu Dugosza. Profesor Szyszko-Bohusz kopa rwnie w samym kociele, ruina wojenna oraz odbudowa dostarczyy po temu okazji. Sporzdza naturalnie plany odkrywek, ktre szczliwie przetrway okupacj. Dzisiejsi badacze nawizali do spadku po poprzedniku, zmarym w roku 1948. Plany powiedziay im, e Szyszko-Bohusz natkn si na jakie murki, pooone o trzy przeszo metry pod posadzk. Doszed a do nich, lecz nie posun si dalej w gb. Postanowiono kopa w tym samym miejscu. Okazao si, e Szyszko-Bohusz przerwa prac, kiedy od rytowanej pyty dzielia go warstewka gruboci dwudziestu centymetrw. Zabrako jednego sztychu opaty, moe tylko przypadku, wynikego z czyjego roztargnienia. A nic wtedy, w latach dwudziestych, nie wskazywao, e kiedykolwiek jeszcze mona bdzie ry jamy w samym kociele. Pyta w Wilicy naley do naprawd wielkich odkry naukowych, stoi na rwni z kolumnami ze Strzelna, odsonitymi w 1946 roku przez profesora Zdzisawa Kpiskiego. Te znakomite dziea sztuki rzucaj zupenie nowe wiato na kultur Polski XII wieku. Ostatecznie obalaj zakorzenione mniemania o dzikoci i prymitywie. O pycie wilickiej moglimy si dowiedzie lat temu bez maa czterdzieci. A poniewa nie dowiedzielimy si, przez tyle czasu nauka oraz opinia publiczna ywiy wyobraenia zupenie faszywe. Brako dowodu rzeczowego, ktry by je podway. Z tego samego powodu nikt si do podwaania nie zabiera. Nie mia po temu bodca. To powinno nas nauczy zbawiennej skromnoci. Wiele pewnikw naukowych trwa niewtpliwie tylko dlatego, e nie mona ich obali przy pomocy kontrargumentu, ktry i s t n i e j e, lecz dotychczas nie zosta poznany. Jak wykazuje dowiadczenie, uczonemu zdarza si czasem omin tajemnic o wos. Ostrono jest szczeglnie zalecona w nauce historii, bo w tej dziedzinie rda naszej wiedzy zawsze pozostaway na Lasce losu. Przypadek gospodarzy, jak chcia. Zagino mnstwo dokumentw, ktre kiedy znajdoway si tu, w Wilicy, w domu Jana Dugosza. Leay na stole kronikarza, spoczyway w jego zamczystych skrzyniach. Do czasu... Dugosz by nie tylko wietnym pisarzem, ale i sumiennym pracownikiem. Gromadzie rda w sposb bardzo staranny. Jednake jego metody badawcze pozostawiay wiele do yczenia. Ile dokumentw pomin, niewaciwie streci lub poj! I ile by one powiedzie mogy dzisiaj, gdyby istniay. Nie ma ich i nigdy nie wrc.
241

Historia nie powinna pozowa. Do matematyki si nie upodobni, a straci tylko wasne oblicze. Chce czy nie chce, pozostanie blisk krewn literatury. Wikszo dziejopisarzy kategorycznie dzi zaprzecza niemiaym domysom, e twrcy drzwi gnienieskich czy kolumn ze Strzelna mogli by Polakami, wyszkolonymi w artystycznych rodowiskach Zachodu. Wczoraj jeszcze aden historyk nie omieliby si gosi, e ksi Kazimierz Sprawiedliwy zdobi Wilic dzieami sztuki, z ktrych Italia czy Nadrenia te byyby dumne. Historia chce si teraz na gwat upodobni do nauk cisych i przyrodniczych, lecz niektrzy jej arcykapani stanowczo odmawiaj posugiwania si dowiadczeniem. Nie chc wysnuwa z niego wnioskw. Czy to nie dziwne? A przecie dowiadczenie to da tak mao: tylko teoretycznej zgody na praktyczn moliwo najbardziej z pozoru niemoliwych rzeczy. Wracajmy do konkretu. Mie plany Szyszko-Bohusza to byo grubo za mao. Naleao jeszcze dokopa si odkrytych przez niego murkw i zej gbiej. To wymagao zgody gospodarzy kolegiaty na... Postaram si pokrtce pokaza, na co. Stalle, ktre znajdoway si dotychczas w prezbiterium, utworzyy cian, odgradzajc dwie trzecie wntrza kocioa. Wiernym pozostaa reszta, przylepka do kruchty. Tam odbywaj si w ciasnocie wszelkie naboestwa. Za przegrod ze stall wchodzi nie wolno. W odstpionych sobie partiach naw badacze zdjli przede wszystkim ca posadzk. Odsoni si widok dosy niesamowity. Wszedem od strony, gdzie do niedawna wznosi si wielki otarz. Stanem w prezbiterium wydanym trumnami i komi. Zaraz na lewo trumna niezwykych rozmiarw, mieszczca zapewne dwoje ludzi. Zaklnite wieko czyni j podobn do odzi. Dalej druga, sporzdzona z jednego pnia drewna, dubana w okrglaku. Obok maa trumienka dziecka, wkopana w sam rodek, jakby w ono grobu zwykej wielkoci. Dno kocioa to jedno pole brunatnego prochu, czaszek i piszczeli. Z nawy i prezbiterium wydobyo dotychczas sto siedemdziesit sze szkieletw. Najstarsze pogrzebane byy w gbokim redniowieczu, kiedy nie byo jeszcze gotyku i wszechwadnie panowa styl romaski. Jama, ktra odsonia krypt, jest obszerna. Wydrenie jej przedstawiao szalone ryzyko, wiadomie podjte zarwno przez wykonawcw, jak i przez tych, ktrzy wyrazili zgod. Budowniczowie ogromnej kolegiaty gotyckiej nie przewidywali pustki w jej wntrzu. Zanim ciany dou skrzepiono rozporami, pomimo najwikszego popiechu i troski, fundamenty musiay przez czas pewien wytrzyma straszny ciar parcia zewntrznych mas ziemi, ktrym raptem zabrako rwnowanika w rodku, midzy cianami. Od pocztku istniao pene

242

zaufanie do fachowcw z politechniki, brako jednak absolutnej gwarancji, e wszystko si powiedzie. yczliwo, ktr miejscowe duchowiestwo wiadczy wykopaliskom, godna jest wielkiego uznania i stanowczo trzeba j upamitni drukiem. Ksidz Pawe Wooszyn pomaga, jak moe, wasnym autorytetem tumi w zarodku wszelkie plotki, nawet z ambony mwi o powadze poczynionych odkry. Kiedy bawiem w Wilicy, przyjecha z Kielc ksidz praat Jan Danilewicz, sprawujcy opiek nad kocielnymi zabytkami diecezji. Przywiz profesorowi Biegaskiemu pismo z oficjaln zgod kurii na rozpoczcie poszukiwa w Kijach. Przyziemie tamtejszego kocioa to take gbokie redniowiecze, styl romaski.

III U schyku lata 1960 roku zostaa odsonita dalsza cz pyty, ta, ku ktrej spoglday trzy wczeniej poznane postacie. Prasa caego kraju natychmiast wydrukowaa wizerunki. Wiadomo wic, e pojawiy si trzy inne figury ludzkie - mczyzna wiecki, modzieniec, a pomidzy nimi duchowny. Nad ich gowami zachodzcy rwnie na bordiur napis, ryty piknymi literami, ktrych styl nosi nazw kapitay. Oto on: HI CONCULCARI QUERUNT UT IN ASTRA LEVARI POSSINT ET PARITER VE... Znaczy to po polsku: Ci pragn by podeptani, aby mogli by podniesieni do gwiazd i jednoczenie... Dalszego cigu nie poznamy nigdy. Druga cz pyty zachowaa si w stanie o wiele gorszym. Jest nawet czciowo uszkodzona, tam wanie, gdzie napis biec zacz pasem obramienia. Gips nie wytrzyma dowiadcze, jakich mu czas nie szczdzi; wykruszy si. Czyby zatem naprawd grobowiec, nadzwyczajnie oryginalne wieko sarkofagu ksicego? Ju przedtem zwrcio uwag, e uoona zamiast podogi pyta nie bya zatarta. Tylko jeden jej rg zdawa si zdradza lady rzeczywistego deptania. Peen pokory napis mg by tylko gestem. I sama pyta moga by tylko symbolicznym grobowcem. Nie kry zwok, lecz wyobraa ludzi ywych, ktrzy sami polecili umieci swe wizerunki nisko, u stp otarza.

243

Wic to ku niemu wznosiy si donie i kierowa wzrok osb bardzo wielmonych, wyobraonych rylcem artysty. Ku otarzowi oraz ku fryzowi, wieczcemu cel kompozycj pyty. Widniej na niej dwie zczone stylizowane gazie - symbol Drzewa ycia. T sam wymow miaby w tym miejscu znak krzya. Z obu stron Drzewa dwa szponiaste lwy paszczami, ktre s uderzajco podobne do gronych twarzy ludzkich, zwrcone ku widzom. Oczy obydwu s ciemne, jakby lepe. Rytownik wypeni je cakowicie czarn zapraw, t sam, ktr nasyca bruzdy rysunku. Wedug teorii profesora Antoniewicza lwy przedstawiaj demony, lecz ju nieszkodliwe, pokonane przez Drzewo ycia. Niej, pod fryzem i bezporednio pod napisem, pokazay si nowe rozmodlone postacie. rodkowa, znacznie wysza od ssiednich, to duchowny w piusce albo z du tonsur. Przy nim may chopak wyobraony w sposb porywajco pikny. W jego lekkim, nawet beztroskim gecie modlitwa zlewa si w jedno z naiwnym zachwytem dziecka. Z drugiej strony ksidza wznosi twarz i rce stary brodaty czowiek. Szata jego jest bardziej powczysta i jakby ubosza. On jeden nie ma u spodu tuniki rbka z kropkami. I tylko jego oczy s wypenione ciemn farb, jak u lww. Czyby lepe? Ale tym razem moemy mie do czynienia nie z symbolik, lecz z wiernym odtworzeniem modelu. W redniowieczu cala Europa roia si od ociemniaych. aosny - sabe sowo! wprost potworny stan higieny czyni ze lepoty zjawisko zwykle. Tracili wzrok biskupi, krlowie, jak synny Jan z Luksemburga, pan Czech. O infekcjach wiedzieli oni tyle, co najlichszy z ich poddanych. Domysy wolno snu tym mielej, e i uczeni dalecy s na razie od wnioskw ostatecznych. Wszyscy godz si co do artystycznej wartoci zabytku, reszta stanowi przedmiot dochodze i sporw. Dla historykw, a tym bardziej chyba dla historykw sztuki, kwestia tosamoci wyobraonych na pycie osb nie znaczy zbyt wiele. Zupenie inaczej z pisarzem. ywy, konkretny czowiek stoi w literaturze na pierwszym miejscu. On jest warunkiem jej istnienia. Jake to mogo wyglda, kiedy rodzina ksica kroczya na naboestwo? Z przodu, w pierwszym szeregu, szed syn modszy z opiekunami: z kapelanem dworu, spowiednikiem i doradc, oraz ze starym, ju ociemniaym piastunem. Za nimi sam ksi, majcy po prawicy maonk, po lewicy pierworodnego. Przecie ten wanie ukad widzimy na pycie. A jeeli susznie wymienia si imi najmodszego z synw Krzywoustego, to obraz staje si jeszcze

244

bardziej czytelny: Kazimierz Sprawiedliwy, jego ona Helena Rocisawowiczwna, ksiniczka kijowska (Helena w stroju niedbaym), oraz ich dwaj synowie Leszek Biay i Konrad, nazwany pniej Mazowieckim. Sam wygld dwu pozostaych postaci dowodzi, e nie naleay one do rodziny panujcej. W pierwszym szeregu stoi ksidz. Wysoki wzrost tej postaci podkrela dostojestwo stanowe. Duchowny o ca gow przerasta starego lepca (rytujc dolny szereg, artysta stara si go wyrwna, posta rodkow przedstawi w pprzyklku). redniowiecze, teocentryzm, przemona rola religii? Oczywicie. Ale czy w tym konkretnym wypadku kompozycja rytu nie wskazuje dodatkowo na Kazimierza Sprawiedliwego? Przecie ten ksi zawdzicza swj pikny przydomek klerowi, ktremu sprzyja i ulega. Jeeli wierzy Wincentemu Kadubkowi, jeszcze na chwil przed nagym zgonem podczas uczty Kazimierz zadawa kapanom pytania, dotyczce ycia pozagrobowego i zbawienia duszy. Na Kazimierza Sprawiedliwego zdaj si wskazywa a trzy argumenty: data, miejsce i tre rytu. Wtpi, czy suszna jest praktyka zaopatrywania jego przydomka w uszczypliwy cudzysw. Polityka Sprawiedliwego nie przyczynia krajowi ani blasku, ani szkody. Jej ocena jest zreszt spraw podrzdn wobec niezbicie dodatniego oglnego bilansu rzdw piastowskich. Kler otrzymywa od ksicia przywileje, obwarowywa sw pozycj, przez to samo dajc przykad spoeczestwu wieckiemu, ktre uczyo si da prawa spisanego. ustpienie kodeksu obyczajowego paragrafami utrwalonymi pirem na pergaminie to na pewno by wielki postp. W roku 1180 Kazimierz II Sprawiedliwy wyda w czycy znany przywilej, ktrym wyrzeka si panujcego w caej wczesnej Europie iuris spolii, czyli prawa ksicia do zabierania ruchomego majtku zmarych biskupw. W sto kilkadziesit lat pniej Kazimierz III Wielki ogosi w Wilicy statut, ktry zabrania dziedzicom zagarnia mienie bezpotomnie zgasych chopw, przeznacza owe dostatki najbliszym krewnym nieboszczyka. Od czycy do Wilicy droga wyrana. Jej sens polega na rozszerzaniu i umacnianiu uprawnie spoeczestwa. Wykopaliska odsoniy fragment tego, co epoka Sprawiedliwego zrobia dla sztuk plastycznych. Na pewno tylko fragment, bo nigdy nie dowiemy si, jak wyglda cay koci wilicki, ktry nie by wszak jedynym we wociach Kazimierza. To on pewnie otoczy grodzisko murem kamiennym. Wykryto tam znak kamieniarski,

245

greck liter, co niedwuznacznie wskazuje, e majstrowie, ktrzy budowali, pochodzili z pnocnej Italii, z Lombardii. I stanowili oczywicie znowu zesp, bractwo. Nic nie przeszkadza domysom, e i twrcy pyty byli Italczykami. Nie ma adnych powodw do poniania pamici Kazimierza Sprawiedliwego. Spory o sens odkry z ulicy Batalionw Chopskich bd bardzo zacite i zasadnicze. Oby tylko nie odbyway si w pomieszczeniach hermetycznie zamknitych, to znaczy na amach czasopism fachowych. Nastpi zupena klska, jeeli i tym razem zastosuje si dziwny wynalazek lat ostatnich. Polega on na tym, e referaty uczonych odbija si na powielaczach i dostarcza kopie nielicznemu gronu wybranych. Tak traktowana nauka przestaje istnie jako zjawisko spoeczne, traci by obiektywny, trzeba to wreszcie bez ogrdek powiedzie. Ju teraz specjalici podzielili si na dwa obozy. Pierwszy stanowczo opowiada si za rewelacyjn staroci zabytkw, datuje chrzcielnic na wiek IX, kociek za na pierwsz poow X. Drugi nie mniej kategorycznie temu zaprzecza. Jego zdaniem koci powsta w stuleciu XI, a chrzcielnica pamita najwyej te same czasy, co jej poznaski odpowiednik. To znaczy rok 966, dat chrztu pastwa. Zwolennicy pierwszej z dwu wykluczajcych si wzajemnie tez widz w zabytkach wilickich niezbity dowd przenikania do Polski obrzdku sowiaskiego. Jego apostoowie, Konstanty-Cyryl i Metody, nigdy oczywicie nie przekroczyli grzbietu Karpat. Mieli jednak uczniw, ktrych wysycali w dalekie strony. Pani Zofia Wartoowska broni teorii sowiaskiej z ogniem w duszy i oczach. Co prawda, podczas wilickich pogawdek raczej przekonywaa i wyjaniali, ni bronili, bo ani mylaem przeciwnaciera. Twierdzia midzy innymi, e obrzdek sowiaski mg siga nawet do Wielkopolski, a znieksztacone wspomnienie o tym - mogo si przechowa w podaniu o anielskich odwiedzinach u koodzieja Piasta. Do chaty jego przybyo, jak wiadomo, dwch wysannikw nieba. Jeeli zapomnie o ich legendarnym charakterze istot nieziemskich, a widzie w nich tylko misjonarzy, od razu zainteresuje wiadomo, e w. Metody rozsya swych uczniw parami. Zawsze dwch, nigdy w pojedynk! Szli przecie w podre pene niebezpieczestw. Mistrzowi zaleao nie tylko na ich wzajemnej pomocy, lecz i na tym, by cho jeden powrci i zda spraw. Niezwykli gocie mieli rozmnoy jado i napitki w komorze Piasta. Jeli posiadali jako tako zasobne trzosy, sprawa utraci charakter cudu. W ksistwie Popiela brzczca moneta bya pewnie zjawiskiem do rzadkim.

246

Ju na wasn odpowiedzialno dodam, e wedug legendy anioowie nie napotkali trudnoci jzykowych w porozumiewaniu si z Piastem i Rzepich. Wic trzeba zdecydowa si na jedno z dwojga: albo zupenie odrzuci legend, albo redukujc j do prawdopodobnego minimum przypuci, e przyszo pod Gniezno dwch dziwnych, yczliwie usposobionych ludzi, ktrzy potrafili si dogada z miejscow odmian Sowian (ich ewentualny wpyw na pniejsze poczynania Piasta w dziedzinie polityki to ju temat wycznie dla powieciopisarzy). Kto moe w ogle wzruszy ramionami, widzc tak namitne zajmowanie si legend. Wbrew pozorom jego postpowanie dowodzioby smutnego zacofania. Legend nie naley lekceway. Wiele z nich ju zdradzio jaki odlegy, rzeczywisty rodowd. Nie pierwszy raz wypywa u nas kwestia istnienia w Polsce obrzdku sowiaskiego. W zby gruntowne wspominki wdawa si niepodobna, ale o jednym warto napomkn. Byli tacy, co gosili, e w. Stanisaw ze Szczepanowa, biskup krakowski, reprezentowa obrzdek nie aciski, lecz sowiaski, i dlatego zgin. Wniosek filozoficzny, ktrego zreszt nie podtrzymuj, mgby zatem brzmie oryginalnie: uznany za wykltego zbrodniarza krl Bolesaw miay szerzy obrzdek rzymski (a postpowa w sposb waciwy swojej epoce). Niezalenie od powyszego, niezbite fakty dowodz, e ten krl istotnie przez cae ycie trzyma si wiernie obozu papieskiego. To bya staa wytyczna jego polityki. Dawne teorie odmy i pomwmy troch o pewnej wspczesnej, goszonej nie tylko przez publicystw. Przyjcie obrzdku aciskiego miao wic le wpyn na dzieje Polski. Zostalimy odcici od pozostaych krajw sowiaskich, ktrych kultura znalaza lepsze warunki rozwoju ni nasza. Obawiam si troch, e odkrycia wilickie dodadz zapala wyznawcom mistycznej wiary w utracone bogosawiestwa liturgii sowiaskiej. Nie rozpaczabym tak bardzo nad warunkami, w jakich si znalaza czy te w jakie popada polska kultura, wykolejona przez nie przemylany postpek Mieszka I. Takie ale, rozwodzone w obliczu dopiero co odkrytej pyty wilickiej, mogyby bowiem kogo z czytelnikw rozmieszy. A poza tym - dopki Polska uywaa aciny, jej pisarze do atwo osigali to, o czym daremnie marz wspczeni: znaczenie na rynku europejskim. O przepaci, ktra miaa nas oddzieli od Rusi Kijowskiej, przestamy nareszcie mwi. Jeeli ju koniecznie zajmowa si bajkami, to lepiej tamtymi o Piacie i anioach. Na pewno wicej w nich prawdy. Zadziwiajca jest skonno ludzka do przeceniania zjawisk natury wyznaniowej. Polska i

247

Ru Kijowska miay wspln granic oraz stosunki nawizane i trwajce w praktyce. C zamieszkujcych je i rzdzcych nimi ludzi mogo obchodzi, e legaci papiescy wyklli w Bizancjum patriarch, a on ich? Czy dlatego mieli wykoleja jaki taki ad, burzy rwnowag mniej wicej ustalon od wiekw? Czysto retoryczne pytania. Papie Grzegorz IX w XIII wieku wzywa przeoonego polskich dominikanw do czujnoci i do zapobiegania maestwom mieszanym. W XIII wieku! Nakaz papieski przyszed tu przed najazdem Tatarw, ktry naprawd - ale dopiero on - mia odbi si fatalnie na stosunkach Polski ze Wschodem. Postpowanie Piastw wobec prawosawnych doskonale pasowao do sw, ktre wyrzek ich potomek po kdzieli, cesarz Zygmunt Luksemburczyk: Zatrudnia si zjednoczeniem Grekw nie ma potrzeby, gdy Grecy jedn z nami wiar wyznaj, brodami tylko i pojmowaniem on od nas si rni, czego im wcale za ze mie nie mona, kapani bowiem greccy na jednej onie przestaj, aciscy po dziesi i wicej ich trzymaj. - Sowa cesarza przekaza potomnoci kanonik Jan Dugosz, waciciel piknego domu w Wilicy. Sprawa przenikania do Polski obrzdku sowiaskiego w wieku IX to pasjonujce zagadnienie. Oby tylko nie dostarczyo podniety amatorom prawienia kaza. Z zupenie zrozumiaych wzgldw Polska musiaa przyj chrzest w tym samym obrzdku, ktry wyznaway Niemcy. Wszystko inne byoby dziaaniem niepoczytalnym. Raczej nie naley poucza Mieszka I, co powinien by robi tysic lat temu. On wiedzia lepiej, o czym zawiadczyy fakty. Wojny katolickiej Polski z katolickimi Niemcami to bya polityka, i nic wicej. Okazji do szantau wyznaniowego zabrako. Ale ludzie jako nie zawsze chc sucha wymowy faktw. Istnieje na przykad co w rodzaju dyskusji na temat przeznaczenia wielkich mis wapiennych, odkopanych w Poznaniu i w Wilicy. Nie wszyscy chc uzna, e byy kiedy chrzcielnicami. Syszaem opini, wyraon tonem lekko protekcjonalnym: no tak, millenium... rok 966... rozumiem, ale moe nie chrzcielnica, ale poido? W teori poida uwierz natychmiast, skoro mi tylko poka koci yraf, nawczas w Polsce bytujcych. Bo nasze zwierzta maj szyje krtkie. Poida dla nich przeznaczone miewaj zwykle ksztat koryt, a nie mich o czterometrowych rednicach. Dziwnym zbiegiem okolicznoci obie tajemnicze czasze odnaleziono w miejscach jak najcilej zwizanych z kultem chrzecijaskim. W Poznaniu pod posadzk katedry i przed samiutekim frontonem pradawnego kocioa, w Wilicy pod fundamentami takiego. e te

248

w o b u wypadkach nie wyszukano innego miejsca na zbiorniki wody, przeznaczone do celw niereligijnych! W Poznaniu mg to by oczywicie basen rozrywkowy, pracowicie po to wykonany, aby dzieci przybyych na naboestwo feudatw miay gdzie puszcza deczki z kory. Bardzo szanuj nauk i mam na to dowody w postaci kilku powiconych jej ksiek reportaowych. Inaczej dzia si zaczyna, kiedy w pozr nauki stroj si mniemania do dowolne, lecz za to arbitralne. Pewien uczony wie, e w. Wojciech zaraz po wyldowaniu w ziemi Prusw rzek napotkanym ludziom: Przybyem tu jako wasz zwierzchnik i macie mnie sucha. Teori poida stworzy rwnie waciciel tytuu naukowego. adne z przypuszcze lub twierdze, ktre tu osobicie wysuwam, nie chce udawa nauki ani nawet jej popularyzacji. To jest tylko esej, co skromnie znaczy po polsku: prba. Przeszo kraju Wilan i jego rola w dziejach pastwa polskiego a kusz do prby zrozumienia. Piszc dziesi lat temu rozdzia Czoo ziem polskich - powicony Wielkopolsce zakoczyem go w ten sposb: Now stolic zaoy Kazimierz Odnowiciel tam, gdzie tradycje chrzecijastwa byy jednak starsze, bardziej zakorzenione. W Krakowie. Niczego nie odwouj. Skde by znowu, skoro jedna z dwch powanych teorii naukowych, dotyczcych odkry wilickich, chce zdecydowanie potwierdzi staro tradycji chrzecijaskich w tym kraju. Pragnbym jedynie ponownie zwrci uwag na dziwny objaw, ktry by od biedy mona nazwa dwustoecznoci Polski redniowiecznej. Grodem koronacyjnym a do samego koca XIII wieku pozostaje u nas Gniezno, aczkolwiek ju w XI punkt cikoci przesuwa si do Krakowa. Dopiero w 1320 roku Wadysaw okietek amie zwyczaj i przyjmuje pomazanie na Wawelu. Syn idzie w jego lady, ale kiedy w roku 1370 koron polsk ma woy Ludwik Wgierski, arcybiskup Jarosaw Bogoria ze Skotnik da, by stao si to w Gnienie. Cakiem, jakby chcia wprowadzi now dynasti w kolein wyobion przez stopy pierwszych Piastw. Symbolika wiele znaczya dla ludzi wczesnych. okietek zmar dnia 2 marca, lecz pochowano go dopiero po koronacji Kazimierza, ktra odbya si 25 kwietnia. To we Francji, a nie u nas wymylono efektowne zawoanie: Krl umar, niech yje krl! U nas trumna zmarego monarchy czekaa niejako ze zstpieniem do grobu, a spadkobierca zasidzie na tronie i cho odrobin si umoci. Po zgonie Kazimierza Wielkiego zamiast zwlekania by popiech. Pochowano go w dwa dni po mierci, kiedy Ludwik dopiero zblia si do

249

Krakowa. Przybywa przedstawiciel nowej u nas, obcej dynastii. Wierni uczniowie Kazimierza zadali koronacji w Gnienie, uczczenia prastolicy. Bardzo dugo trzymao si w polskiej praktyce politycznej wspomnienie o miejscu narodzin pastwowoci. A mimo to - jeli, jak gosi wikszo uczonych, Krakw zosta przyczony w roku 990, to na przodujc pozycj zdecydowanie wysun si w p wieku pniej. Lecz ju znacznie wczeniej Chrobry rad w nim przebywa i wyranie chyba awansowa grd wilaski. Niedawno powstae i rozrose pastwo polskie naleao do tych tworw politycznych, ktre odpowiadaj naturze rzeczy. Zczyy si w nim plemiona o silnie zindywidualizowanych obliczach, ale wprost predestynowane do wspycia. Gnienieska szkoa rzdzenia, znajca nie sam tylko przemoc, sprzyjaa wyrastaniu wizi. Dlaczego jednak wanie dawny kraj Wilan zacz robi tak szybk karier w nowej wsplnocie lechickiej? Docent Wartoowska i profesor Antoniewicz uywaj przekonywajcych argumentw i przeciwnicy ich pogldw nie bd mieli atwego zadania. Ale przypumy, zamy, e kociek w Wilicy nie pamita X wieku, a chrzcielnica powstaa w tym samym czasie co poznaska. Nawet to nie podwayoby faktu, e wityka Feliksa i Adaukta na Wawelu jest bardzo sdziwa. Istnienie jej zawdzicza si krtkotrwaym rzdom czeskim. Kraj Wilan by dla ksit gnienieskich nabytkiem nadzwyczajnej ceny. Opanowanie go rwnao si dla nich zdobyciu szczebla wiodcego wzwy. Po prostu dlatego, e ten kraj by lepiej nasycony kultur. Igoomia i zesp hutniczy koo ysogr wiele nas nauczyy o tradycjach i poziomie rodzimej wytwrczoci. Oba orodki leay w ziemi Wilan. Grd w Wilicy z cakiem okrelonych powodw stan nad Nid. Tdy, przez t przepraw, wid wany szlak handlowy z Kijowa do Krakowa. Piastowie zatroszczyli si o jego bezpieczestwo, ale sama droga i wczeniej bya uywana. Przez przecze karpackie przenikay wpywy poudnia. Ile wymowy w fakcie, e o pastwie Wilan nie byo gucho w Europie, aczkolwiek leao w gbi ldu. Nawet Alfred Wielki o nim sysza i napomkn. Jak si wydaje, i w dziejach Polski zauway mona zjawisko, doskonale znane z rocznikw innych pastw. W ostatecznym obrachunku kultura bierze gr nad sil fizyczn. Oglnopolska pastwowo miaa pnocny rodowd. Przysza z Gniezna. W niedugi czas po jej okrzepniciu krain naczeln sta si obszar zdobyy pno, poudniowy. Zabytki
250

kultury materialnej oraz lady wczesnego przenikania chrzecijastwa tumacz, dlaczego si tak stao. Katedra wawelska dopiero w 1333 roku zostaa cmentarzem krlw. Pierwsi Piastowie kazali si chowa w Poznaniu, nieco pniejsi - w Pocku. W dobie rozbicia dzielnicowego grodem koronacyjnym i stolic kocieln pozostawao Gniezno, ale ksita walczyli o Krakw. Przede wszystkim o Krakw. Jego poda zarwno Mieszko Stary, jak Konrad Mazowiecki i wszyscy Henrykowie ze lska. W XIII wieku tylko wskutek fatalnego przypadku w skali dwch kontynentw, czyli najazdu Tatarw, nie zjednoczyli Polski Piastowie z Wrocawia rodem. Ostatnim aktem walki o wadz byo dla nich opanowanie Krakowa. Maopolska dochowywaa tradycji, wiodcych si z czasw wilaskich. Bya t dzielnic krlestwa, ktra najchtniej i najatwiej chona rozmaite nowinki. Wyranie rnia si w tym wzgldzie od surowej, przywizanej do starego obyczaju Wielkopolski. Wiele o tym mwi statuty Kazimierza Wielkiego. Ten wydany w Wilicy, maopolski, by wybitnie nowatorski. Zabytki niedawno temu odkopane w owym miasteczku wiadcz, jak ciekawie falowata historia Polski. Jak szybko i zdecydowanie poszed w gr kraj, ktry wczenie dozna wprawdzie klski politycznej od Wielkomorawian, ale nie utraci dorobku kulturalnego. Wcale nie chc z gry rozstrzyga o wyniku sporu uczonych. By moe, zwyci w nim ci, ktrzy utrzymuj, e na biaym ekranie zawieszonym w nakrywajcej wykop szopie naley napisa: chrzcielnica z roku 966 i koci pod wezwaniem w. Mikoaja, zbudowany w wieku XI. Zwolennikom tego pogldu ycz oczywicie honorowej poraki, ale to nie ma nic do rzeczy. Dostatecznie wymowny jest sam przedmiot zatargu. Doprawdy, rewelacje archeologiczne stpiy nasz wraliwo. Opamitajmy si, wspomnijmy niedawn przeszo! Przecie wczoraj prawie bez dyskusji odrzucano domys, e Mieszko I mg co wiedzie o chrzecijastwie, zanim sam si ochrzci. Nowa wiara miaa si u nas pojawi nagle, wczeniejszego przenikania by nie mogo. A teraz powani, rzetelni uczeni nie wahaj si wysun twierdzenia, e rok 966 oznacza dat chrztu Gniezna i dynastii, a pocztki chrzecijastwa w Polsce naley przesun na stulecie poprzednie, IX. Tez tak mona dzi nie tylko postawi, lecz ponadto liczy na sukces w sporze z jej przeciwnikami.

251

Jeli Mieszko I odziedziczy po ojcu kraj Wilan, wolno przypuszcza, e poganin Ziemomys mia wrd poddanych chrzecijan, a w pastwie swym kocioy. Patrzc z Gniezna, widziao si je daleko na poudniu, za Pilic.

252

PRAWDA LEGEND

W tydzie po odwiedzinach w Wilicy podziwiaem inne lady dorobku pastwa Wilan. Znajduj si one take w granicach dzisiejszego wojewdztwa kieleckiego, ale tym razem w cile rodzinnych stronach eromskiego. Wybraem si na ys Gr, czyli na wity Krzy. A dotychczas nie zwracaem uwagi na ciekawy kontrast pomidzy tymi dwoma nazwami, uywanymi na przemian, wedle woli, a oznaczajcymi waciwie ten sam punkt na mapie. Obecnie w zgodnym ich wspyciu widz prawie symbol. Na ysej Grze nie odkryto rzeb. Dowiedziono za to, e zabytek wyjtkowo wielkich rozmiarw moe sobie przez tysic lat lee na powierzchni ziemi, a nikt go nie zauway w caoci. Bo fragmenty ludzie dobrze znali, deptali nawet po nich, a czasami i niszczyli je. Ale opowiada trzeba po kolei, tak bdzie lepiej. Nigdy jeszcze nie odbywaem wdrwki reportaowej w nastroju rwnie mrocznym. Zanim wsiedlimy w Warszawie do wagonw, znowu luno. Przerwa w potopie trwaa jakie trzy kwadranse. O wicie zobaczyem, e wwozami i spadzistymi drkami Kielecczyzny rw potoki o barwie zupy pomidorowej, z przepustw kolejowych wypywaj na pola i ki prawdziwe rzeki. Do Skaryska pocig przyby punktualnie, do Kielc spni si o ca godzin. Utknlimy na stacji w Zagnasku i czekali bez koca. Przyczyn wyjani wkrtce widok sznuru wagonw ze wirem i kamieniami oraz druyny robotniczej, na gwat ratujcej podmyty nasyp. Notuj to, aby lato 1960 roku nie tak prdko zostao zapomniane. Z peronu w Kielcach dostrzegem jednak zwiastuna nadziei - bkitne okno w jednolitej, szaromlecznej oponie. Zniszczone przez burz gradow pola koo Krajna ogldaem w blasku soca, podobnie pikn drog przez Puszcz Jodow. Przywiozem na wity Krzy pogod. Trwaa cae trzy dni. Zadziwiajce s osobliwoci tutejszego mikroklimatu. Zakonnicy, misjonarze, zawczasu rozpoznaj nadchodzce deszcze, gdy kamienne pyty krugankw klasztornych staj si mokre, a niekiedy wygldaj, jakby kto na nie z wiadra chlusn. W puszczy stercz w ziemi gazy, zwane przez ludno kamieniami witokrzyskimi. S wilgotne nawet w such pogod. Ich powierzchnia stale przypomina czoo spracowanego czowieka. Kwatera przypada mi w samym klasztorze, na pitrze. Zakonnik przystan przy oknie

253

klatki schodowej, skd otwiera si znajomy widok na pnoc. Nigdy go jeszcze nie podziwiaem z tej wysokoci. By cudownie rozlegy, ale zamglony, bo wiat cay parowa, Patrzc ponad wierzchokami wieca czarnych jode mona byo spostrzec w oddali wielkie rozlewisko, sterczce z niego kpy drzew. - Tam pynie maleka rzeczuka, Pokrzywianka. Zwykle wcale jej std nie wida. Klska! cicho mwi przewodnik. Nie tylko soce rozproszyo pospny nastrj. Ju o wczesnej godzinie pokazaa si od strony Supi gromadka turystw. Podchodzili pod szczyt wolno, rozrzuceni w luny rj. Wygldali na studentw i na prawdziwych Wczgw (nieche mi bdzie wolno postawi w tym rzeczowniku du liter: to przez sentyment - trzydzieci lat temu byem czonkiem Akademickiego Klubu Wczgw Wileskich). Do Supi musieli przyj wczoraj, to znaczy podczas deszczu. Ale takich ulewa nie odstraszy od wasania si. Na stopach trampki albo pionierki, adne poty nie powiewaj, ubranie jak wasna skra, nie przeszkadza w marszu. Oto zwolennicy najszlachetniejszej odmiany turystyki, jaka w ogle istnieje - pieszej wdrwki. Tylko ona naprawd daje pozna urod ziemi. Wkrtce, bo ju w sobot po poudniu, zobaczy miaem na witym Krzyu turystw troch innego gatunku. Przyjedaj autobusami, przybrani w czarne garnitury witeczne oraz w krawaty. Zostaje po nich sporo potuczonego szka. Nie brakuje kontrastw w milej ojczynie naszej. Tak wic ulokowano mnie w klasztorze, w celi, ktrej stay lokator chwilowo wyjecha na misje. Okno wychodzio na wschd, w stron Supi. Wychyliwszy si w dzie, mogem do woli podziwia widoki, poznane lat temu bez mata czterdzieci, lecz po raz pierwszy ogldane z tej perspektywy. Nagi grzbiet skay i olbrzymi krzy, tam nisko barokow bram w murze, dalej cay cypel ysiny szczytu, opasanego puszcz. I t niezwyk, tylko temu miejscu waciw, panoram ziemi sandomierskiej, ktra wyglda jak czasza, pena wszelkich kolorw roli uprawnej. Zapalajc wieczorem wiato, rozmylaem, ile oczu tam w dole dostrzega bysk na wysokociach. Elektryczno daleko siga, lecz wielkie stosy ognia rozniecone tu na grze te nie uszyby uwagi ludzkiej. I nie uchodziy na pewno... Nie wiem, czy noce lipcowe zawsze bywaj tu rwnie spokojne. Bo dziesi lat temu, u schyku wrzenia, w korytarzach starego gmachu, ktry kiedy te byk klasztorny, potem suy za cikie wizienie, a teraz mieci schronisko turystyczne, byo po prostu niesamowicie. Wicher wy potpieczo, blaszane rynny graty melodi naprawd odpowiedni

254

dla sabatu czarownic. Istnieje teoria, ktra prbuje w przyrodniczy sposb wyjani, skd si wzity legendy uczepione szczytu ysej Gry. Zwraca ona uwag na gooborza, szeroko znane i niezwykle malownicze usypiska gazw na zboczach. Wspczynnik ich rozgrzewania si w dzie, a stygnicia po zachodzie soca jest zupenie inny ni w okalajcej puszczy. Z rnic i nagych przeskokw temperatury rodz si wiry powietrzne, gwatowne wichry oraz bogata, lecz niekiedy zatrwaajca gama efektw dwikowych. Ludzie pierwotni wytumaczyli sobie to wszystko na swj sposb. Ciekawy i wany wywd, ale jak na prb wyjanienia tutejszych tradycji o wiele za ubogi. Wiara w czarownice oraz ich obrzdy pojawia si na zachodzie Europy dopiero w wieku XII i do wolno wdruje do Polski. Ponurej pamici podrcznik inkwizytorski Malleus maleficarum (Mot na czarownice), napisany przez dwch autorw niemieckich i wydrukowany w roku 1486, w Polsce zosta czciowo przetumaczony i wydany w 1614. Co prawda ju wczeniej opublikowano w Krakowie dzieo: Pogrom, czarnoksiskie bdy, latawcw zdrady i alchemickie fasze jak rozprasza Stanisaw z Gr Poklatecki. Data jego druku to rok 1595. Legendy witokrzyskie opowiadaj o tajemnicach bez porwnania starszych i nie majcych w ogle nic wsplnego z czarnoksistwem. Zapomnielimy o tym i samimy sobie winni. Ksiki zawierajce informacje niemal z reguy miewaj u nas pojedyncze wydania w niskich nakadach i nie dostpuj aski wznowie, zastrzeonej przede wszystkim dla romansw. Chodzimy pniej po wasnym kraju jak lepi. Przecitny Polak wicej wie o Pustyni Libijskiej ni o Polsce. Moje wieczory ysogrskie spdzaem przykadnie w celi klasztornej. Zajmowaem si porzdkowaniem notatek oraz lektur. Z biblioteki zakonu wypoyczono mi ksik, strzeon pilnie, poniewa stanowi rzadko. Wysza w roku 1873, w Warszawie, pod tytuem Benedyktyski klasztor witego Krzya na ysej Grze. Napisa j ksidz Jzef Gacki, nalecy wida do tej cennej odmiany inteligencji, ktra czas wolny od obowizkw stanu czy zawodu powica na studia. Studia skromne, pozbawione grnych ambicji, ale twrcze. Ile wartociowych wiadomoci czy spostrzee zawdziczamy rozmaitym amatorom poszukiwania i zapisywania! Ksidz Gacki zada sobie midzy innymi trud spisania legend oraz zjawisk zwizanych z

255

nimi. Streszcz tu niektre, bo nie sposb przytacza wszystkiego. Dowiadujemy si wic, e na pocztku XV stulecia powstay dwie opowieci o w. Krzyu. Autorem ich by zapewne opat Jan Katarynka, Czech z pochodzenia. Wydrukowano je w roku 1538 po czesku, potem spolszczono. Zdaniem Jana Katarynki, za czasw pogaskich staa na ysej Grze witynia trzech boyszcz: Lada, Boda, Leli. Co roku w dniu 1 maja odbyway si obchody, w ktrych uczestniczyy tumy. Kiedy przyszo ju do kraju chrzecijastwo, ysa Gra staa si widowni starcia ornego wyznawcw starej i nowej wiary. Poganie schronili si tutaj, ufni w niedostpno miejsca, wzmoon jeszcze przez oblodzenie zboczy. Ale dowdca rycerstwa chrzecijaskiego kaza odpowiednio przeku wierzchowce, wdar si na gr i zwyciy. Panujcy wynagrodzi go za to herbem, w ktrym widniaa podkowa (zaliczajca si zreszt do znakw typowych dla polskiej heraldyki). Za Kazimierza Jagielloczyka miejscowi benedyktyni zwrcili si do monarchy z ciekaw skarg. Co roku na Zielone wita odbyway si na ysej Grze ni to ludowe samorodne odpusty, ni to jarmarki. Zbiera si wielki dum, a podczas zabaw dochodzi miao do gorszcego bezecestwa. Zbadano spraw i wyszo na jaw, e nikt nigdy pozwolenia na te jarmarki nie udzieli. Same jako wyrosy, nie wiedzie skd i z czego. Krl zabroni zgromadze, ktre ustay tutaj, ale natychmiast przeniosy si na niedalek Gr Witosawsk. Stojcy na szczycie koci ulega rozmaitym przebudowom. W 1686 roku opowiada w swej ksice ksidz Gacki - kujc skal przed drzwiami kocioa, co na pewno wymagao i kopania, odnaleziono boyszcze wglami osypane. Trudno odgadn, czy by to posg drewniany, czciowo spalony, czy te cay - moe kamienny - obalony i przywalony zgliszczami wityni. Jedno pewne: tajemnicze odkrycie nastpio na samym szczycie ysej Gry, wanie tam, gdzie co najmniej od XI wieku stoi koci chrzecijaski. A teraz trzeba przytacza dosownie, bo ksidz Jzef Gacki pisze o rzeczach, ktrych by wiadkiem: Dzi ogni czerwcowych, czyli sobtek, po grach w dobrach pobenedyktyskich nie pal. Wzbronili ich pewno zakonnicy, tamujc nocne swawole, jak to uczynili proboszczowie w Golicach pod Sandomierzem (1825 r.) i w Grocholicach pod Opatowem (1857 r.), ktrzy przez lat kilka wci noc witojask ze sugami kocielnymi na miejscu palenia sobtek przepdzali i wreszcie cho bliszych kocioowi parafian od tej zabawy odzwyczaili. W przylegych jednak wioskach, zwaszcza w acuchu gr ku ysicy, sobtki zawsze s obchodzone.

256

Jak si wydaje, dopiero czasy najnowsze niechccy wypleniy stary obyczaj, ktry hardo si stawia krlom biskupom i proboszczom. Rozwj miast i przemysu, uwaszczenie chopw, niebywale uatwienia w dziedzinie komunikacji, a ostatecznie pierwsza wojna wiatowa - to wszystko gruntownie naruszyo odwieczn zasiedziao, przewietrzyo kraj. Tradycja gasa wraz ze starcami. Duchowych spadkobiercw byo coraz mniej, wreszcie cakiem zabrako. Pouczajca historia! Warunki ycia, realne okolicznoci s silniejsze od zakazw i nakazw. Legendy o czarownicach s wic na ysej Grze czym ubocznym, dodatkowym. One s po prostu jedn wicej odbitk powszechnej europejskiej sztampy. Zjawiskiem schematycznym, wspomnieniem ponurego obdu, jaki ogarn kontynent, szczeglnie w wieku XVI i XVII. Przecie rozmaitych ysych gr liczymy w Europie na setki i kady trybuna wymusza torturami zeznania o ich pooeniu. Oryginalne, naprawd zwracajce uwag podania i dziwy ysogrskie dotycz ludowych obrzdw oraz wiary, ktra je zrodzia. To znaczy tej, ktra na naszych ziemiach istniaa w czasach przedchrzecijaskich. Wchodzi zatem w gr nie magia, lecz religia. Wznoszone tutaj kocioy chrzecijaskie te maj swoj histori, i to wicej ni ciekaw. Od bardzo dawna, lecz wcale nie od pocztku, nosz wezwanie witego Krzya. Miejsce stao si szczeglnie strawne za pierwszych Jagiellonw, ktrzy odznaczali si nadzwyczajnym naboestwem do tych relikwii i samego wezwania. Sprawdmy u Dugosza, e korzystali z kadej okazji odwiedzenia tego ustronia. W oryginalny sposb odbio si to nawet na dziejach malarstwa w naszym kraju. Wadysaw Jagieo kaza ozdobi koci freskami bizantyskimi. Syn Julianny twerskiej przywyk do nich od dziecka i lubi je. Abstynent, pijajcy tylko czyst wod, pracujcym na ysej Grze malarzom ruskim kaza zawozi wino. Nieodrodny syn jego, Kazimierz, spocz po mierci na Wawelu, w kaplicy zwanej witokrzysk. Sarkofag wyrzebi mu Wit Stwosz, lecz ciany kaplicy pokrywaj malowida ruskie. Najstarszy koci chrzecijaski na ysej Grze nosi jednak wezwanie witej Trjcy. Wedug miejscowego podania stal nie na szczycie, lecz na samym wschodnim cyplu polany, tam gdzie dzisiaj jest drewniana kapliczka przy rozwidleniu trzech drg. Zbudowano go podobno na rozkaz Dobrawy, ktra zmara w roku 977. Wzmianki o faktach przeplataj si z legendami, lecz moe to lekkomylno nie zwraca uwagi, e wszystko ukada si tu jako w sposb logiczny. Pierwszy koci chrzecijaski

257

staje na ysej Grze bardzo wczenie, wadza jakby si pieszya do widomego wprowadzenia nowej wiary na t wanie wynioso. Otrzymuje nazw kocioa witej Trjcy. Poprzednio miaa si tu znajdowa witynia trzech bstw pogaskich. Christopher Dawson pisze zdumiewajce rzeczy o wnikaniu chrzecijastwa w homerycki wiat anglosaski, liczcy cae tuziny drobnych wadcw: Krl Raedwald usiowa pogodzi stary i nowy wiat przez skadanie ofiar w tej samej wityni, ktr odda na potrzeby chrzecijaskiego naboestwa, ale takie kompromisy nie byy czste. Znacznie lepsze perspektywy miaa przed sob wiadoma, przemylana dziaalno Kocioa, ktry da od nawracanych posuszestwa w sprawach zasadniczych, lecz potrafi przyswaja nowej wierze omszae tradycje lokalne. Chrzecijastwo przyszo do nas, wyposaone ju w ogromne dowiadczenie penego niemal tysiclecia pracy misjonarskiej. Pitnastowieczne twierdzenie Jana Katarynki o trzech boyszczach pogaskich wydaje si zwykym zmyleniem. Ale wezwanie nadane pierwszemu w tym miejscu kocioowi kae szuka w legendzie cech prawdy. W opowieci o walce midzy poganami a chrzecijanami jedno tylko wydaje si mocno podejrzane: w herb, nadany pomysowemu rycerzowi. Ostrono wskazana jest we wszystkim, co dotyczy genealogii i heraldyki, gdy na tych polach atwo si natkn nie tyle na legendy, co po prostu na kamstwa. Warto przeczyta u Wadysawa Smoleskiego, jaki pikny rodowd wykoncypowa sobie Seweryn Rzewuski, targowiczanin. Caa reszta opowieci o walce moe si z powodzeniem odnosi do czasw, kiedy powracajcy z Niemiec Kazimierz Odnowiciel tumi bunt pogaski. Nic by w tym nie byo niezwykego, gdyby jeden z ostatnich, moe w ogle ostatni akt rozprawy odby si tutaj. Ale nadanie herbu w XI wieku to wymys wierutny. Znalezienie posgu w roku 1686 trzeba uzna za fakt. U schyku XVII wieku panowaa atmosfera sprzyjajca wierze w cuda, czary, sny i sztuczki diabelskie, sprzyjajca take przeladowaniom religijnym i gwatom wobec inaczej wierzcych, ale nie fabrykowaniu tego rodzaju odkry. Gdyby przynajmniej kto nawiedzony wskaza, gdzie naley szuka przekltego bawana, by go unicestwi. Ale nie! Boyszcze odnaleziono w sposb cakiem prozaiczny, podczas kucia skay, pewnie w jakim jej zagbieniu. Obrzdy odprawiane przez ludno oraz ich uporczywe trwanie to take fakty. W tej mierze nic zakwestionowaniu nie podlega.
258

Tak oto przedstawia si, w grubym streszczeniu, zawarto kartoteki z napisem Dziwa ysogrskie. Przez tyle lat badacze mieli do niej swobodny dostp, lecz jako nie korzystali z przywileju. Dopiero druga polowa XX stulecia przyniosa zmian. Jestem peen szacunku dla postaci i caego dorobku profesora Aleksandra Brcknera. Jedynie pewne cechy jego postawy badawczej wydaj mi si przesadne. Znakomity uczony moe zby pochopnie skrela, odrzuca, nawet wyszydza. Za wiele rzeczy traktowa jak grube wymysy, bajki lub zapoyczenia od obcych. Mia wielu naladowcw. Przyjta si u nas moda lekcewaenia staroytnoci rodzimych. Pniejsze dowiadczenia nauczyy, a przynajmniej powinny byy nauczy gbszej pokory. Sporo zaskocze przeylimy, wyszo na jaw wiele niespodzianek, ktrych istnienia nie odgadyway najtsze umysy. Kartezjusz ma w dalszym cigu suszno: bez wystarczajcych dowodw nie wolno niczego przyjmowa za prawd. Dziedzina historii winna jednak i w ten sposb rozumie wskazanie wielkiego myliciela, e bez dostatecznych dowodw lub uzasadnie nie naley zaprzecza wiadomociom przekazanym nam przez przeszo. Nakazywana przez nauk postawa metodycznej nieufnoci nabraa ostatnio oryginalnego zabarwienia. Nie mona ufa wasnym zdolnociom pojmowania wiata rzeczy ludzkich, gdy okaza si on ponad wszelkie wyobraenie skomplikowany, dziwny. Pozostaje nam jedna, na pewno niezawodna wskazwka; trzeba bada. Sdz, e tylko w zmienionej przez dowiadczenie atmosferze moga si dokona rewizja pogldw na dzieje ysej Gry. Nowe propozycje napotkay zreszt na opory, zrodzone przez nieufno przestarzaego typu. Jest bardzo znamienne, e propozycje te zoy uczony zupenie modego pokolenia. Par lat temu Jerzy Gssowski wystpi z twierdzeniem, e na ysej Grze mieci si wysoko zorganizowany orodek kultu pogaskiego. Uwierzy wic niejako wywodom opata Jana Katarynki, ktry y w stuleciu XV, a nawet poszed jeszcze dalej. Bo tamten nie mwi o adnym sanktuarium na skal pastwow. Jest to ten sam Jerzy Gssowski, ktry w 1951 dziaa w Biskupinie na pitnastce i lekko podrwiwa z moich uwag na temat kocianej oprawki noa. Wtedy modziutki magister, teraz mody doktor, autor rozpraw naukowych i ksiek popularyzujcych wiedz. Przybyem na ys Gr waciwie po to, aby obejrze, co doktor Gssowski wykry na poparcie swych teoretycznych domysw. Inaczej mwic, zobaczy cay wa kamienny, ktrego odcinki nieraz deptaem podeszwami wasnych butw, ani si czego domylajc. Ale

259

ja wtedy przekraczaem wa w poprzek, co czynny tysice ludzi, wrd nich niejeden badacz. Jerzy Gssowski by pierwszym naukowcem, ktry domyli si, e trzeba pj wzdu kamiennego usypiska. Wiele niezwykych odkry wyglda cakiem prosto, lecz dopiero po ich dokonaniu. Wa przez cay czas biegnie puszcz, niekiedy wrd gstwiny, co poniekd tumaczy, czemu a tak dugo si tai. Do dzisiaj zachowane zakole zachodnie liczy siedemset pidziesit metrw dugoci, tyle ma wschodnie. Lecz nigdzie nie mona ogarn okiem duszego odcinka. Las umia strzec tajemnicy. W obchd ruszylimy we dwch. Gssowski kaza mi i o par krokw w tyle i dobrze uwaa pod nogi. On mia gumowe buty robotnicze, ja zwyke trampki, a na ysej Grze nie brakuje mij. Na szlaku, z ktrego zwykle korzystaj turyci, s nawet napisy ostrzegawcze. Wdrwka byka chwilami dosy trudna. Wa usypano z nie spajanego kamienia i na tych odcinkach, gdzie powierzchni stanowi spore gazy, mona nog wykrci. Miejscami zarola niemal pokryy wypuko, kolczaste wici czepiaj si ubrania, gazie zagradzaj szlak. Albo znw inaczej - grzbietem lekko wzdtego szarego chodnika idzie si w tunel peen zielonkawego mroku. Nieatwo oceni wysoko, a tym bardziej szeroko, gdy stopami wau dawno zawadna rolinno. Trzeba bada, ktre ju zostay przeprowadzone. rednia wysoko wynosi wic trzy metry, chocia niekiedy bywa znacznie wiksza. Przekrj podstawy siga miejscami pitnastu metrw. Przysadzisty nasyp mocno trzyma si ziemi. Mrok puszczy rzednie, wchodzimy w pen jasno dnia. I jest przyjemnie, bo zewntrzny paszcz wau skada si z drobnych, gadko zleaych kamykw. Otworzy si rozlegy widok w stron agowa, na sinawe Pasmo Jeleniowskie. Poudniowo-wschodnie zakole nasypu pene jest pogodnego uroku. Wydaje si, e budowniczym zaleao na wygldzie tego odcinka piercienia. Tutaj wa wydyma si wysoko, zarola nie day mu rady. Jest okazay, imponuje, potga dziea bije w oczy. Gssowski podnosi i pokazuje mi jeden kamyk, drugi... Po chwili ju sam dostrzegam, e wiele z tych lecych na samej grze pokrywa delikatna siateczka czarnych linijek. S gadkie, zmyte przez soty i wybielone przez soce, lecz subtelnie poykowane. Geologowie orzekli, e kamienie zuyte na wa byy na pewno odpowiednio przygotowane przez ludzi. Jest to tucze. A ponadto jeszcze - powierzchnia wau po stronie poudniowo-wschodniej zdradzia wyrane lady ognia. Siateczki czarnych ytek to spkania, spowodowane przez
260

wysok temperatur. Zatem na tym wyniosym, wprost reprezentacyjnym bastionie palono potne ogniska. Moe podtrzymywano je stale, przynajmniej w niektrych porach roku. Wida je byo z daleka... Tam nisko ley dolina, wiodca w otwarte, rwninne ziemie pastwa Wilan. Cigncy stamtd pielgrzymi szli na te ognie, jak na drogowskaz, przekraczajc krg wau dyszeli trzask stosw, owiani byli ich dymem. Wejcie jest tu obok, od strony podanej ku wschodowi. I jake to nikt go dotychczas nie zauway... widzc! Jest najzupeniej wyrane, nawet okazae, i w dodatku ani troch nie zadrzewione. Gboki wwozik przecina kamienne usypisko. Na pierwszy rzut oka kady rozpozna w nim dzieo rk ludzkich. Rozpozna, ale dopiero dzi. Jasno tu i sonecznie na poudniowo-wschodnim bastionie. A moe budowniczowie wyrnili go od reszty wau wanie dlatego, e tyle tu soca? Pierwsze promienie wschodu chyba o kadej porze roku musz do dociera. Wa na ysej Grze nie mia charakteru obronnego. By na to za niski, a zwaszcza o wiele za dugi. Ocalae dzwona piercienia licz okoo ptora kilometra. Dodajmy partie zniszczone, a otrzymamy ze dwa tysice metrw. Trzeba bardzo duej siy ywej dla obsadzenia go tak, by wszdzie mona byo skutecznie walczy wrcz i jeszcze trzyma rezerw w pogotowiu. ywienie tak wielkiej zaogi, skupionej na nie uprawnej pustce, byoby problemem nie do rozwizania. Gd szybko poradziby sobie z obrocami. (Mieszczanie krakowscy, rozumiejc beznadziejno prby utrzymania dugich obwarowa miasta, skupili si na Wawelu, ktry jest o tyle mniejszy od ysej Gry. To byo za Leszka Czarnego, w XIII wieku, kiedy Krakw zaludniao kilka tysicy ludzi, a zasobw nie brakowao.) Kamienny Wa na ysej Grze nosi charakter sakralny. Otacza rozlegy, pozbawiony zaroli a skalisty szczyt, uznawany za miejsce wite i oddany na wasno bstwom. Doktor Gssowski zbada go w kilku miejscach, usuwajc kamienie i kopic w poprzek. Wszdzie wystpiy drobne szcztki, skorupy, pozwalajc oznaczy czas budowy. Byo to w VIII, najpniej w IX stuleciu. Prace trwaj. Archeologw jest zaledwie kilku, za to robotnikw mona mie, ile dusza zapragnie. W tych stronach wcale nie tak atwo o zarobek (podobnie jest w Wilicy, gdzie wielu ludzi i w dzie powszedni ma czas wystawa na rynku). Tote zgosili si liczni ochotnicy do opaty. Gssowski postpowa ogldnie i wedug sprawiedliwoci. Dba, aby nie
261

przyj dwch ludzi z tej samej zagrody, wdowom dawa pierwszestwo. Gd pracy, patnej po czterdzieci zotych dziennie, spowodowa naturalne skutki. Wiedzc, ile ma pienidzy, doktor Gssowski zawczasu obliczy, co zdoa wykona. Pomyli si, plan robt ziemnych przekroczy o poow. Ci ludzie pracuj, e daj Boe caej Polsce podobnie. Jeli zadanie jest proste, nie wymaga nadzoru specjalistw, archeolog moe si zaj czym innym i w ogle pj gdzie indziej. Wykonawcy nie zawiod, zrobi, jak tylko mona najlepiej. Na pnocnym stoku gry, o jakie pidziesit metrw poniej szczytu dwigajcego koci i klasztor, ley obszerna polana Bielnik. Pochodzenie nazwy nie stanowi zagadki. Bielono tu kiedy ptno. Bielnik zajmuje do znaczn przestrze, dugi jest na szeset, a szeroki na dwiecie metrw. Mniej wicej porodku znajduje si malownicza kpka drzew. Nikt si ni teraz specjalnie nie interesuje, aczkolwiek s tam szcztki cegielni gotyckiej. Bielnik jest adny, obrzeony puszcz, troch niebezpieczny ze wzgldu na mije, lecz przede wszystkim dziwny. Wielka polana tworzy pochy paszczyzn. Zazwyczaj przyroda grska zachowuje si inaczej. Nienaturalna rwnina wcinajca si w spadzisty stok moe by dzieem rki ludzkiej. Na Bielniku kopa magister Janusz Kuczyski i natrafi na szcztki osiedla ludzkiego z XII stulecia sigajcego swymi pocztkami w czasy nieco wczeniejsze ni wiek X. Prbne sondae wydobyy materiay jeszcze starsze. Wystpiy rwnie ule hutnicze. Opodal jest rdeko, wszystko wic wskazuje na stare osadnictwo. Trzeba jeszcze doda, e Bielnik ley po zewntrznej stronie kamiennego wau, i prosi o zapamitanie tej wiadomoci. Zamiar odwiedzenia kolejnego stanowiska skoni do odbycia sporej przechadzki, Trzeba byo zej a do poudniowego podna gry. Przy okazji, korzystajc z uprzejmoci leniczego, zwiedzilimy cisy rezerwat. Wymagao to zrobienia duej ptli - pragnc trafi na poudnie wyruszylimy z klasztoru na zachd - ale si na pewno opacio, Leniczy opowiada o pewnym Angliku, ktry by tutaj, podziwia, ale i mwi co o kosztach czy cenie marnowanego - jego zdaniem - drewna. Nie tak atwo teraz napotka na naszym kontynencie las pierwotny, gdzie pnie rosn, jak je los posia, i butwiej tam, gdzie pady. Mroczna jest Puszcza Jodowa, tylko miejsca zajte przez buki wiec ju z daleka jak zielone soca. Pleni si tu wszystko wedug wasnych praw, ktrych nie wolno narusza nikomu... z wyjtkiem osb gono teraz wykrzykujcych o koniecznoci budowy na ysej Grze telewizyjnej stacji nadawczej. Doprawdy, podziwu godne! Usuchano wezwa

262

eromskiego i przemieniono Puszcz Jodow w rezerwat. Pochono to moc kosztw - z tego punktu widzenia Anglik mia racj - ale byo suszne, sto razy suszne. Jeszczemy nie wyzyskali zotego jabka, bo nie ma udogodnie dla takich turystw, ktrzy nie tuk po krzakach butelek, ale za to zostawiaj pienidze. I oto ju s woania o stacj telewizyjn, ktra jak amen w pacierzu popsuje pikno zaktka, a ponadto jeszcze naruszy mikroklimat puszczy. Zepsuje rezerwat. W niektrych krajach zabroniono odrzutowcom przelatywania nad parkami narodowymi, Przyrodnicy stwierdzili bowiem, e huk tych maszyn umierca jaja ptasie, Nie wida ani jednej rozumnej przyczyny, dla ktrej naleaoby wprowadza nowy i potny czynnik techniczny wanie tam, gdzie poprzednio postanowiono utrzyma przyrod w jej pierwotnym bycie. W Kielecczynie nie brakuje grek, ale na wity Krzy ju wiedzie szosa, i to ma stanowi rozstrzygajcy argument. Budowa nowej drogi adnemu jeszcze krajowi na wiecie nie zaszkodzia. Wydatek na nieduy odcinek szosy z jednej i koszt (nie tylko materialny) zmarnowania Puszczy Jodowej z drugiej strony - to zestawienie niestety przestaje by mieszne. Na dole, gdzie las zgstnia, sta si przewanie liciasty i powesela od soca, poznalimy jedn z tajemnic puszczy. Ju od dwch dni pikna pogoda, a tutaj woda ciecze jak z mnstwa beczek. Stara, rzadko uywana drka przemienia si w ruczaj o ywym prdzie. Tyle ju widziaem w Polsce wykopalisk, a jeszcze adne nie wydao mi si tak urocze, jak to opodal wsi azy. Ley na samiutekiej granicy lasu, w kpie wielkich wierkw. Kilka krokw wyej, a zatrzyma gstwina puszczy. Archeologw cign w to miejsce rw, okalajcy rezerwat. Przeci ukryte w ziemi szcztki osiedla ludzkiego. Na stanowisku azy kieruje prac pani Eligia Krystek, badaczka bardzo moda, piszca teraz rozpraw magistersk. Zastalimy j w chwili, kiedy dokonaa odkrycia nie stanowicego wprawdzie rewelacji, ale jako po ludzku wzruszajcego. Obok czarniawego paleniska prastarej chaty, po ktrej prawie nic wicej nie zostao, sta nieduy pkaty garnuszek, By podparty drobnymi kamuszkami. Gospodyni zdja go widocznie z ognia, ustawia obok, by sobie przestyg, a zaraz potem co zaszo. Na nastpne dotknicie doni ludzkich czeka garnuszek przez lat wicej ni tysic. Przypadkiem byy to znowu donie niewiecie. Jerzy Gssowski prozaicznie poleci staranne przechowanie zawartoci naczyka. Analiza chemiczna ustali moe rodzaj jada.

263

Niczego wicej nie oczekuj chyba archeologowie od garnuszka, ktrego ja osobicie nigdy nie zapomn. Wta skorupka gliniana przetrwaa, kiedy waliy si ciany chaty i caej wczesnej historii. Wyonia si teraz z dna jamy, by w obliczu zmienionego do niepoznaki wiata zawiadczy o dziwnoci losu. Uleg zagadzie cay towarzyszcy jej byt ludzki, zwietrzay bez ladu jego pasje. Zachowao si to, co oszczdzi raczy lepy traf, Widok garnuszka, jedynego bodaj zupenie nie tknitego zabytku dziejw ysej Gry, skania do zadumy nad wzgldnoci. naszej wiedzy o historii, lecz take nad nieprzemijajcym piknem jej samej. Kto wie zreszt, czy owa wiedza nie odzyska uroku, utraconego w oczach ogu, gdy tylko zechce wyrzec si uroszcze? Nie warto pozowa, kiedy si jest waciwie odkrywc uamkw na zawsze przepadych caoci. Mona jednak i trzeba wiernie suy nawet tak wzgldnemu poznaniu, a to z tej prostej przyczyny, e ludzie poznawa pragn. Chcemy wiedzie coraz wicej... w miar moliwoci. Najlepszy sposb zachcania do nauki polega chyba na goszeniu, e prowadzi ona w gb tajemnic, ktrym nie ma koca. azy wszystkiego o samych sobie nie wyjawi, mog jednak sporo powiedzie. S szcztkami otwartego osiedla wiejskiego, ktremu nie patronowa aden grd, To znaczy zaliczaj si do odkry rzadkich, bo najczciej kopie si wok dawnych orodkw wadzy i w miastach. Ludno tutejsza w ciekawy sposb trzymaa si miejscowych tradycji, ju i wtedy odwiecznych. W okresie rzymskim cay obszar ysogrski stanowi jedno wielkie zagbie hutnicze o powierzchni okoo 400 km kw. Starannie badaa je specjalna ekipa archeologw i innych fachowcw, dziaajca w tak zwanym planie ysogrskim. Owocem jej pracy jest midzy innymi niewielkie muzeum w Supi, przy drodze wiodcej na wity Krzy, niedaleko od synnej figury klczcego pielgrzyma. Osiedle rozkopywane na stanowisku azy datuje si z VII wieku, jest wic pniejsze od okresu rzymskiego. Mimo to i w nim odkryto dotychczas a osiemnacie piecowisk hutniczych, ktre odnalaz i bada magister Kazimierz Bielenin. Tak to wyglda, jakby wysoko dawniej spitrzone wody opady, ale nie wyschy, utrzymay si w maych stawkach, moe kauach. Wygasy tysice piecowisk rozsianych po wielkiej przestrzeni - poszczeglne wioski nadal uprawiay hutnictwo, ju w maej skali. Nic przecie nie pozwala twierdzi, e azy byy jedyn osad okolicy lub nawet na stokach samej ysej Gry (gdyby nie rw wok rezerwatu, nie wiedzielibymy niczego i o bazach). Owszem, wyrane lady wskazuj, e osadnictwo pezo zboczem, ku szczytowi. Nigdzie jednak nie przekroczyo
264

wau. Las jest peen tajemnic. Nie mwi ju nawet o gsto teraz zarosej aptece benedyktyskiej, gdzie ojcowie hodowali niegdy rozmaite zioa, ktrymi kurowali kadego, kto si zgosi, podobno nader skutecznie. Ale niedaleko od niej, wic w gbi puszczy, jest mur kamienny, o ktrym nawet podania niczego nie mwi. Bada tu tylko a bada, tematw na dugie lata wystarczy. Na razie na ysej Grze s trzy stanowiska archeologiczne. Dwa ju opisaem. Trzecie zobaczy musi kady, kto przywdruje na szczyt albo idzie od Supi drog krlewsk (nie ma ona nic wsplnego z Jagiellonami ani nawet z epok monarchw obieralnych; powinna si nazywali cesarsko-krlewsk, bo przeprowadzili j Austriacy, ktrzy od trzeciego rozbioru do roku 1809 wadali Kielecczyzn). Wschodnia cz ysiny szczytowej jest obszerna i stanowi znowu dziwnie rwn paszczyzn. Wedug wszelkiego prawdopodobiestwa ludzie dopomogli przyrodzie, niwelujc polan - nie wiadomo jednak kiedy. Droga krlewska przecina j wzdu osi, wiodc od drewnianej kapliczki, gdzie sta mia koci Dobrawy, ku dzisiaj istniejcemu klasztorowi. Caa ka mieci si wewntrz kamiennego wau, odkrytego przez doktora Gssowskiego, i tym przede wszystkim trzecie stanowisko ysogrskie rni si od obu poprzednich. A w logicznym wyniku takiego stanu rzeczy rni si rwnie znaleziskami przynajmniej dotychczas. Dziaa tu magister Zygmunt Pyzik, a lady jego robt same rzucaj si w oczy kadego przechodnia. Wyry wic rw, biegncy prosto jak strzeli a ku zarolom na skraju (zakonnicy nie sprzeciwiali si psuciu piknego pastwiska; odnosz si w ogle do wykopalisk bardzo yczliwie, ofiarowali archeologom usugi wasnej kuchni i jadalni, zdejmujc im z gowy wielki kopot, bo w pustkowiu trudno o zaprowiantowanie). Przy samej drodze zdjta zostaa murawa z do znacznej powierzchni. Pokaza si jaki fundament, wyranie dzielcy si na trzy pola, resztki bruku, szcztki studni. Odnaleziono nawet monety, pozwalajce dokadnie datowa. Tak wic wszystko, co leao nad brukiem, pochodzi z XVIII stulecia (stare wizerunki pouczaj o istnieniu jakich budowli przed bram kocioa i niej od niej). Co ley pod brukiem, przyszo wykae. Na razie brak jakichkolwiek dowodw ycia osiadego z doby pogaskiej. Nie pomg nawet w dugi rw, ktry powinien by na co natrafi. Ludzie bywali tu w dobie ukadania kamiennego wau - a wic w VIII czy IX stuleciu - ale nie mieszkali.

265

Dotychczasowe poszukiwania naszkicoway zatem przedchrzecijask przeszo ysej Gry w sposb do wyrazisty i cakiem logiczny. Rozlega ysina szczytu nie zdradzia ladw mieszka ludzkich. Bya opasana waem, za ktrego zewntrznym skonem zaczynao si pleni ycie osiade. azy le daleko, ale na dzisiejszym Bielniku chaty przysuway si w samo poblie witego krgu. Widocznie wolno go byo na co dzie oglda, dotyka nawet moe, lecz nie przekracza. Skay i ki zamknite wewntrz suyy celom innym ni bytowanie powszednie. Namacalne, rzeczowe dowody zdaj si wiadczy o prawdzie legend, za dugo i nazbyt ju zarozumiale pogardzanej. witynia! Przecie nie mogo chyba obej si bez niej. Siedziby jej strw, kapanw! Natura miejsca sprawia, e oczy same kieruj si ku skalistemu grzbietowi, gdzie od XI wieku stoi koci chrzecijaski. Badacze ryli i tutaj. Znaleli, owszem, lecz tylko dowody, e za Kazimierza Wielkiego, kiedy przeduano prezbiterium, usunito mur z XIII wieku. Nie mona go byo zostawi, bo staby za blisko absydy. Koci, jak si ju wspominao, bywa nie raz jeden przerabiany. Dzisiejszy jego wygld datuje si z czasw pnych, bo a z XVIII stulecia. Ale w krugankach klasztoru wyranie wystpuje gotyk. Pod budowl jest sam grzebie skaty, naleao zatem znale oparcie dla murw - tu podsypa i umocni, tam znw skopa. Jeli Mieszko i Dobrawa naprawd wznieli swj koci a hen pod lasem, to imiona takich, ktrzy pniej nakazywali tu wielkie prace, utworz ca litani: Odnowiciel lub miay, kto z XIII wieku, Kazimierz Wielki, Jagiellonowie i wielu modszych. Czy jest tu w ogle jaka gruda ziemi, ktrej by nie tkna opata budowniczych? W 1686 roku natknito si podczas robt na posg boyszcza wglami osypany. Garnuszek z az mia wicej szczcia, los - jak wida - ani myli si liczy z wartoci zabytku. Nie zorzeczmy mu jednak przesadnie, bo okaza si askawy dla kruchego gipsu w Wilicy. Koci witokrzyski ma oczywicie podziemia. Turyci radzi je ogldaj, ulegajc smutnej manii natury ludzkiej, zawsze ciekawej trupw, a znceni wynikami innego niepojtego dziwactwa, ktre kae chowa zwoki bliskich w murowanych grobach lub balsamowa je. Gdyby Jeremi Winiowiecki mg przewidzie sensacj, jak budzi bd jego szcztki, kazaby testamentem postpi z nimi w sposb jedynie rozumny, to znaczy

266

pochowa w sosnowych deskach wprost w ziemi. Knia z ubniw od dawna ley w otwartej trumnie i bez butw. Ukrad mu je pewnie jaki piechur austriacki w 1915 roku, kiedy spldrowano grobowce, a wysok wie, kryt miedzian blach, wysadzono w powietrze. Istnieje stare podanie o postach polskich, ktrzy z rozkazu krla podrowali do Rzymu po relikwie. Papie poleci im wrci do domu i przywie nieco ziemi spod Sandomierza, tylekro nawiedzanego przez Tatarw. Ze cinitej palcami grudki pocieka krew. Moim zdaniem, w opowiedzianej legendzie tai si spostrzeenie na pewno trafne. Wobec historycznej staroci tego kraju uzna wypadnie, e prochy ludzkie stanowi powany skadnik jego pl. Tych, ktrzy obrcili si w gleb, spotka los zaszczytny, godny czowieka. Podziemia z trumnami, fundamenty kocioa i klasztoru, dzwonnica, dugie mury obwodowe, roboty przy wznoszeniu rozmaitych budowli wiziennych, ktrych na szczcie przewanie ju nie ma, to wszystko wymagao kopania, kopania, kopania... Obym si myli, ale wtpi wolno, czy cokolwiek z dawniejszych czasw da si jeszcze na szczycie ysej Gry odkopa. O stolicy ksicia Wilan nic tym razem od archeologw nie syszaem, za to wasnymi oczyma ogldaem dzieo, wykonane na jego rozkaz. Tylekro tu wzmiankowany wa zawiera) trzydzieci dwa tysice metrw szeciennych kamienia! Wspomn teraz o miejscu, ktrego nie omin pewnie nikt, kto jedzi na ys Gr, aby naprawd obejrze rzeczy ciekawe. Myl o wielkim gooborzu na pnocnym stoku. Znajduje si ono cakiem niedaleko od klasztoru, waciwie tu przy szosie dojazdowej. Skrca si w las i wkrtce natrafia na niedue, spaszczone rozsypisko kamienne. Mnstwo ludzi tu bywao, a nikt nie odgad, e chodzi po zniszczonym wale. Cel wdrwki ju prawie wida, a pomyli si co do kierunku nie ma sposobu, bo drog wskazuje jakby cieka usypana z gazw, taka z pozoru cakiem naturalna szyja gooborza. Jest stroma. atwo upa i potuc si. Obraz tego miejsca doskonale tkwi w mej pamici od czasu dawniejszych wycieczek. Zgorszony oczywistym dowodem wasnego gapiostwa - ten wa! deptaem po nim - wida mylaem teraz szczeglnie intensywnie. Karkoomna cieka wydala mi si dziwna. Zaproponowaem wic Jerzemu Gssowskiemu pogld, ktry on uzna za cakiem prawdopodobny, a przynajmniej zasugujcy na rozwaenie. Przecie ta cieka wyglda na lad pracy. Tdy wleczono z gooborza gazy potrzebne na budow wau. Bo niby skd byo je bra, skoro niewyczerpany zasb materiau jest tu, o tu, w dole. I wanie z niego wyrasta

267

ku grze wska odnoga usypana ze zomw skalnych, a dotykajca najbliszego punktu w wale. Wlekli, a raczej podawali sobie coraz to wyej, systemem potokowym. Co zbywao, poniechali na miejscu. Doktor Gssowski nie jest zreszt pewien, czy wa zosta cakowicie wykoczony, kolisko zamknite. Trudno to sprawdzi, bo dzwona najblisze klasztorowi dawno ulegy zniszczeniu, podobnie jak szeroki fragment, ktry teraz przecina szosa, a dawniej czyni to trakt. Jeli prac nagle przerwano, widok cieki a pczniejcej od kamienia staje si tym bardziej zrozumiay. Musz raz jeszcze powrci do cytatu z Legendy pannoskiej, opowiadajcej o dziaalnoci w. Metodego w wieku IX. Ogranicz si teraz do jednego krtkiego zdania, lecz przytocz je w starosowiaskim oryginale. Bardzo mato napisa kronikarz o ziemi Wilan w dobie przedchrzecijaskiej: Pogansk kndz, siln wielmi, sjed w Wislje rugaszes krstjanam i pakosti diejasze. Pierwsze z dwu twierdze nieznanego autora przyjmowane byo dotychczas raczej na wiar. Wa ysogrski dostarczy materialnego dowodu prawdy. Trzydzieci dwa tysice metrw szeciennych kamienia! Ksi Wilan by naprawd potny, skoro mg nakaza tak prac, a podlegli mu ludzie zorganizowa j i wykona. Do roboty wprzgnity zosta cay tum. Gazy z gooborzy przechodzi musiay z rk do rk. Barki ludzkie wydwigay je wyej, rozniosy po caym kolisku, donie przemieniy w tucze, uksztatoway w grzebie nasypu. Byli tacy, co przedtem dokadnie wytyczyli biegncy puszcz szlak, obmylili sposoby, dziki ktrym piercie opasa strome zbocza, zwar si. Drugi czon zdania, ten zawierajcy orzeczenia, wymaga, moim zdaniem, ponownego rozpatrzenia. Tumaczy si go w ten sposb, e w ksi siedzia w Wile czy te w Wilech, urga chrzecijanom i szkody im wyrzdza. A moe sowa pakosti diejasze naley inaczej przeoy, na przykad: obrzydliwoci wyprawia? Bo pakosT to paskudztwo, sprono, obrzydliwo, a pakostiti znaczy nie tylko szkodzi, lecz take i zanieczyszcza, kala. Urganie jest pojciem bardzo subiektywnym. Samo istnienie wity pogaskich mogli zakarpaccy chrzecijanie uwaa za urganie Bogu i plam na licu ziemi. Ksi Wilan stwarza na swej ziemi istne sanktuarium dla starych boyszcz. Posa tum poddanych do prac na tajemniczej grze, wznoszcej si w gbi jego pastwa. Wieci o tym strecia Legenda pannoska w sowach: i pakosti diejasze.

268

Z tej Legendy wcale nie wynika, e Wilanie chodzili za Karpaty i czynili materialne szkody ludziom tamtejszym. Zawiera si w niej wiadomo przeciwna raczej. Przecie inicjatywa naleaa do w. Metodego. To on posta do ksicia Wilan, dajc przyjcia chrztu, uprzedzi wic niejako zbrojn akcj Wielkomorawian, o przygotowaniach do ktrej musia wiedzie. Legenda pannoska mwia prawd. Nie wtpilimy o tym i poprzednio, ale wane rzeczy nie byy wiadome. A dotychczas nikt si nie domyla, e w ziemi Wilan wiara pogaska przybraa ju form i rozmiar kultu pastwowego. Bo taka jest najistotniejsza tre odkry na ysej Grze. Ogromnych robt nie mogliby wykona czciciele jakiego miejscowego bstewka. Sanktuarium powstao po to, by pokonili mu si wszyscy poddani wilaskiego monarchy. Zbudowano je w VIII lub IX stuleciu, ktre wymieniaj rwnie uczeni, bdcy zwolennikami teorii, e chrzcielnica w Wilicy starsza jest od poznaskiej. Jerzy Gssowski nie jest zupenie pewien, czy wa na ysej Grze zosta cakowicie ukoczony. A moe zabrako czasu? Moe chrzecijaski ju prace w Wilicy zaczy si zaraz po nagym, przymusowym przerwaniu tych tutaj, jeszcze pogaskich? Nikt nie potrafi zarczy, czy nie tak byo, e nowa wiara przemoga w chwili, kiedy stara usiowaa okrzepn w formach organizacyjnych, dotychczas jej nie znanych. Pytajnikw jest mnstwo, lecz nie podlega wtpieniu, e plemienne pastwo Wilan osignito szczebel rozwoju, ktry stanowczo wymaga udoskonalenia wizi religijnej. Pasmo kamiennego rozsypiska na ysej Grze stanowi wiadectwo, odnoszce si do spraw ducha. W X wieku Wodzimierz Wielki z Kijowa dugo zastanawia si i bada rozmaite wiary. Pragn najpierw zaoy u siebie nad Dnieprem Olimp sowiaskich boyszcz, ale ostatecznie inaczej rozstrzygn. Wybra chrzecijastwo. Co najmniej sto lat wczeniej ksi Wilan take wida gboko rozmyla na te same tematy. Zapragn skrzepi rodzime pogastwo. Wiele nawet zdziaa na mylnej drodze. Jeden pytajnik na zawsze pozostanie bez odpowiedzi, aczkolwiek zwyky czowiek jej wanie najbardziej by pragnc. Nie dowiemy si nigdy, j a k rozegraa si sprawa pomidzy waem na ysej Grze a chrzcielnic w Wilicy. Droga od jednego symbolu do drugiego wioda na pewno przez dramat peen wydarze i wielkich pasji. Dla pastwa Wilan bya to nawet tragedia, dla jego ludu potne przeycie - co najmniej. Nie ma o tym najmniejszych wieci i pojmujemy dlaczego. Zabrako wiadka znajcego pismo. Piro i pergamin - oto dwaj dyktatorzy dziejw. Silniejszy od nich jest tylko przypadek, ktry zniszczy niejedn ze
269

starych kronik, nakaza wieczne milczenie jej autorowi. Bo i za to nikt rczy nie moe, e nigdy nie istnia aden opis upadku pastwa Wilan. Przemawia do nas archeologia, czyli niema historia. Ale domyla si wolno. Kiedy ksi Wilan szed po chrzest na ziemi cudzej, w Gnienie rzdzi ju rd Piastw. W drewnianym grodzie na wzgrzu Lecha zasyszano o tym, co zaszo u ssiadw. Tak by musiao. Wilan od dziedzin mazowieckich oddzielaa tylko Pilica, Warta bierze pocztek z Wyyny Krakowsko-Czstochowskiej. Wieci pyny z jej biegiem, przenikanie ich byo - musiao by - zjawiskiem najnormalniejszym w wiecie. Te plemiona mwiy jednym jzykiem. Wkrtce nadszed taki czas, e ksi Mieszko zacz rozmyla nad spraw religijnej wizi spojonych szczepw lechickich. On wyprzedzi w tym dziele Wodzimierza Wielkiego, sporo rozstrzygn i przyj chrzest o rwne dwadziecia dwa lata wczeniej. O jego namysach niczego wprawdzie nie wiemy, ale znowu tylko dlatego, e nie by o nich poinformowany nikt pimienny. Dramat wadcy Wilan - ssiada, a kto wie, czy nie wspzawodnika przodkw - by pewnie w tych Mieszkowych rozwaaniach argumentem nieostatnim, a moe nawet jednym z decydujcych. Tym bardziej, jeeli Mieszko kraj Wilan odziedziczy i sam osobicie go pozna, wypyta, co i jak byo. Kamienne ruiny pod posadzk katedry poznaskiej i okazay wa na ysej Grze s wiadectwami zamysw politycznych, zmierzajcych do celw cakiem sobie podobnych. Ale rnica midzy nimi jest olbrzymia. Zamiast traci siy na udoskonalanie wizi starej, Mieszko da swemu pastwu now, t, ktra ju przemoga w Europie. Polska wzbogacia si o ziemie pastwa Wilan i cay jego dorobek kulturalny. Ale i wczenie urwane dzieje tamtego ksistwa nie zmarnoway si. Posuyy za dowiadczenie.

270

STAROYTNOCI BUGARSKIE

I W pewnych okolicznociach moe spowszednie nawet widok drg wysadzonych orzechem woskim i morw, a take rozlegych pl, na ktrych zamiast yta czy ziemniakw ronie sonecznik, tyto i truskawka. Zwaszcza jeli si niecierpliwie wyglda sensacji zupenie innego gatunku. Minlimy ogromn wie, ale ju wiedziaem, e w tym kraju nie ma maych si ani przysikw. Zwyczajna wie miewa tutaj rozmiary naszego miasteczka. Okolica bya lekko pagrkowata, raczej monotonna. I nigdzie ani zapowiedzi... Siedzcy obok szofera Stefan Popow nachyli si ku mnie i palcem wskaza niedaleki horyzont. Widniao tam co w rodzaju pojedynczej arkadki, jakby kto ustawi w szczerym polu samotn, do masywn bram. Jeszcze chwila i auto zatrzymao si w mizernym gaiku akacjowym. I tu zaraz, na miejscu, ledwie zdyem wysi, uderzyo w oczy to, co znaem niemal od dziecka... z podrcznikw Terlikowskiego, powiconych kulturze antycznej. Grobowiec, ksztatem przypominajcy domek mieszkalny, architrawy, szcztki kolumn, pyty cite wspania antykw. Wszystko kamienne, szare, pokryte delikatnym, paskim i suchym porostem, jakby mchem z koronki. Dalej widniay zwaliska amfiteatru. Niewielki by, prowincjonalny, ale zaopatrzony we wszystko, do czego przywykli ludzie rozmiowani w widowiskach teatralnych. Miejsce dla orkiestry, siedzenia dla widzw... Jezdnia ulicy skadaj si z gadkich tafli kamiennych. Tam gdzie par z nich usunito na bok, mona byo zajrze pod spd i zobaczy ciemny tunel przewodu. Miasto byo skanalizowane. Arkadka, ktr mi poprzednio pokaza Stefan Popow, stanowia resztk akweduktu doprowadzajcego kiedy wod z odlegych rde. W ten sposb pierwszy raz w yciu zetknem si z pamitkami staroytnoci klasycznej w ich wasnej ojczynie. Zrzdzeniem losu stao si to nie w Grecji ani w Italii, Lecz w pnocnej Bugarii, w poaci kraju zawartej pomidzy Dunajem a acuchem Wysokiego Bakanu, ktrego inna, bez porwnania pikniejsza nazwa brzmi: Stara Panina. Mao si rozumiem na jzykoznawstwie i nie chciabym popa w herezj, ale nie bdzie chyba bdu w mniemaniu, e to ostatnie miano ma rodowd czysto sowiaski.

271

Miasto, ktrego szcztki ogldaem, tysic osiemset lat temu nazywao si Nicopolis ad Istrum, dzisiaj: wie Nikiup. W pocztkach II wieku po Chrystusie zaoy je cesarz rzymski Trajan, dla uczczenia zwycistw nad Dakami, zamieszkujcymi obszary obecnej Rumunii. Inna pamitka po tym samym triumfie to synna kolumna Trajana w Rzymie. Zdjcia pokrywajcych j paskorzeb mona oglda we wszystkich europejskich podrcznikach historii. Daleko jeszcze do odsonicia peni tajemnic i caej krasy Nicopolis ad Istrum. Dotychczas zdjto ziemi tylko z niewielkiej czci dzielnicy centralnej. To, co odkryte, wyglda jak szara wysepka wrd zielonego pola powzdymanego w mnstwo garbkw. Obiecujcy widok. Tamtego dnia nie byo robt archeologicznych. Midzy nagrobkami z wolna posuwali si trzej kosiarze tnc traw. Niechccy sprowokowaem ich do przyjaznego umiechu. Obu domi zaczerpnem z pokosu i zanurzyem twarz. Od razu po przyjedzie kierowca wtoczy auto w cie drzewka, schroni maszyn przed arem. Upa by straszny, ale te wonny a wonny. Trawa tutaj jedwabista jaka, duga, gsta i caa przetkana kwiatami. Nicopolis, a raczej... ju Nikiup ley o osiemnacie kilometrw od miasta Tyrnowa, ktre poczynajc od schyku XII wieku przez dwiecie lat byo stolic Carstwa Bugarskiego, drugiego z kolei. Jest w Tyrnowie wzgrze-zabytek, nazywajce si Carewiec. Mur obwodowy zamku monarszego zachowa si dobrze, odnawiaj go zreszt bardzo starannie. Wygld ciany przy bramie wjazdowej urs w moich oczach do miary symbolu caej historii sowiaskiej Bugarii. Nisko przy samej ziemi, w pooeniu poziomym, ywcem wmurowano tam nietknite pyty nagrobne, pokryte starym pismem aciskim i greckim. Carowie kazali je przywozi z Nicopolis i z warowni rzymskiej, znajdujcej si w samym Tyrnowie. Budowali z materiau w ich kraju rodzimego. A e pyty owe byy due i solidne, uyto ich jako przyziemia, bazy muru. W jednym z poprzednich rozdziaw bya mowa, e podczas wielkiej wdrwki ludw fala sowiaska przelata si za Karpaty. atwo o tym pisa, czerpic wiadomoci z powszechnie znanych rde czy opracowa. Bez trudu rwnie mona sign po redniowiecze powszechne Tadeusza Manteuffla i dowiedzie si od autora, e upadek pastwa Attyli szczeglnie uatwi Sowianom drog za Dunaj, tote w VI stuleciu widyway ich nawet wyspy archipelagu greckiego, a Konstantynopol dra przed nimi. Wiedza specjalistw o tych zjawiskach jest wszechstronna, ale zwyczajny mionik

272

starzyzny dopiero wtedy dobrze je zrozumie, kiedy na wasne oczy zobaczy tereny, skolonizowane wwczas przez Sowian, oceni warto historycznego podoa, na ktre trafia ich wdrwka. Obawiam si, e z popularnym wyobraeniem o tych sprawach jest podobnie, jak z dawnymi mniemaniami o chrzcie Polski. Podobnie, ale na odwrt. U nas rok 966 mia rozpocz wszystko na nowo, co byo dawniej nie liczy si. Tam, na Bakanach, Sowianie stworzyli nowe porzdki, poprzednich rozdziaw dziejw wolno zatem nie uwzgldnia. A naprawd to w obu wypadkach powinno si rozumowa cakiem inaczej. U nas rzymska nowina wnikna w dobrze ju rozwinity organizm, przepoia go na wskro, ale przecie go nie stworzya. Tam grecko-rzymska i inna pucizna wcale nie sczeza, zostaa wchonita przez to, co wieo napyno z pnocy. Autora tej ksiki nie bdzie si chyba podejrzewa o brak szacunku dla oryginalnej kultury Sowian. Ale... jest rnica pomidzy Atenami Peryklesa a naszym Biskupinem, aczkolwiek wietno obu wspomnianych metropolii przypada na te same czasy. Pynce na poudnie plemiona sowiaskie miay swj rodzimy, zasugujcy na piln uwag dorobek. Ale w zdobywanym kraju natykay si na rzeczy, ktrych u siebie nie oglday. Jedna z gablotek muzeum w Powdiw mieci wizerunek drewnianej fortalicji sowiaskiej. Obok, na wewntrznym podwrcu, widnieje wystawa rzeby klasycznej i fragmentw wielkiej architektury grecko-rzymskiej. Takie rzeczy zetkny si ze sob w stuleciu VI. Pocztkowy kontrast z czasem przerodzi si w zrost. Nowy stop wzbogaciy zreszt inne jeszcze pierwiastki, bo i w staroytnoci Grecy ani Rzymianie nie byli na Bakanach jedynymi twrcami kultury. Chcc pisa o staroytnociach bugarskich, musz najpierw powiedzie, w jaki sposb doszedem do ich ogldania. To tylko w dziewitnastowiecznej powieci bohater, wegetujcy w Przywilinii literat, raptem postanawia wyjecha na Capri i rusza niemal nazajutrz, jakby by Rotszyldem lub ambasadorem Jego Imperatorskiej Moci. Bawiem w Bugarii trzy tygodnie i zdyem w tym czasie sporo zobaczy. Oprcz zwiedzenia samej Sofii i jej bezporednich okolic byy to nastpujce eskapady: dwudniowa wycieczka samochodem w przepikn dolin Stromy, do Macedonii, na pogranicza greckie; w drodze powrotnej sawny klasztor Ria w grach teje nazwy; potem przejadka rzeczna Dunajem od Widynia a do Ruse, czyli wzdu caej niemal pnocnej granicy Bugarii; z Ruse do Tyrnowa... sto kilkadziesit kilometrw doranie wynajt takswk; nad morze zabra nas samolot: Warna, Nessebar, Burgas, i znowu samolot do Starej Zagory, ktra w porze kwitnicia lip otumania zapachem; w Dolin R jedzilimy autem a dwa razy - do samego Kazanyku, a potem
273

dalej, obejrze Szypk; dwa dni spdzilimy nadprogramowo a sielsko w domu rodzicw naszej przewodniczki we wsi Granit, ktra si znajduje w prowincji Czirpan, tam, skd pochodzi bugarski ry oraz biae, wytrawne i zdradliwe wino Czirpanskij Dimiat (ronie w tym Granicie najstarszy w caej Bugarii db. Pomimo kilkuset lat wieku sylwet ma cakiem mod, ani cienia w niej z pospnej powagi naszych Bartkw. Klimat Poudnia!). I jeszcze, przed powrotem do Sofii, miasto Powdiw, skd dwa dalekie wypady samochodem w gry Rodopy: do klasztoru w Baczkowie, ktry dobrze pamita czasy pierwszej wyprawy krzyowej, i do wsi Batak. Dzi ju zapomniano tej nazwy, ktra u schyku XIX wieku staa si gona na obu pkulach. Samochody, samoloty, statki rzeczne tudzie morskie, koleje, najlepsze hotele. Przecie i u siebie w kraju takie podre odbywa mona tylko w marzeniu sennym. Bylimy w Bugarii gomi tamtejszego Komitetu Wsppracy Kulturalnej z Zagranic, ktry sam troszczy si o wszystko. Uywam liczby mnogiej, bo ruszyem z Warszawy i cay czas wdrowaem razem z Wacawem Biliskim, autorem Lata po wojnie. Poznaem go kilka lat wczeniej, kiedy pracowa w dzkiej Wytwrni Filmw Owiatowych. Pokazywa mi wtedy w ich studio krtkometrawki, obrazujce... staroytnoci bugarskie. Nie przypuszczaem wwczas, e w przyszoci bdzie mnie fotografowa na ich tle. Co prawda, spodziewalimy si wicej po tych tysicu i paruset zdjciach, ktre zrobi. Filmy nabyte w odzi tu przed wyjazdem okazay si przeterminowane, co wyszo na jaw poniewczasie. Dobre byy tylko te, ktre Biliski kupi w Bugarii. Z ramienia Komitetu zajmoway si nami same niewiasty. Widocznie w Bugarii ju wiedz, komu najatwiej utrzyma Polakw w karnoci. Honory domu czynia i oglne kierownictwo sprawowaa pani Wiera Kujewa, znana z przekadw ksiek polskich na jzyk Bugarski. Opiekowaa si nami i pani Blaga Dymitrow, tumaczka Pana Tadeusza. Dzieo jej pokazao si wanie w ksigarniach, i to nie w samej tylko Sofii, co sprawdzilimy. Pracowaa nad nim podobno przez kilkanacie lat. Jeli to prawda, musiaa zacz chyba w szkole. Na wiosn tego 1960 roku bawia w Warszawie, gdzie ludziom atwiej byo poczytywa j za Szwedk ni za Bugark. W podry naszej przewodniczk i przywdczyni bya pani Neli Amanowa. Skoczya filologi sowiask. w Sofii, potem studiowaa jeszcze w Warszawie. Pod koniec wdrwki, w klasztorze Baczkowo, poprosiem j, by tym razem oszczdzia sobie fatygi tumaczenia. Udzielajcy objanie zakonnik mia dykcj tak wyrazist, e wszystko mona byo poj.

274

Dotychczas nie mog odgadn, dlaczego przypadkowo spotykani ludzie nieodmiennie brali nas za Niemcw. Wprawdzie lwowiak Biliski oprcz yczakowskiego akcentu odznacza si jeszcze nordyckim wygldem, ale ja? Mniej bym si dziwi, gdyby mnie wzito za Turka. Tylko w rilskim klasztorze sprzedajcy pamitki stary mnich z miejsca powiedzia: Wy Palaki! Ju Sofia zaczyna poucza o podou historii Bugarskiej. To miasto w staroytnoci nazywao si Serdika i Konstantyn Wielki przez czas pewien zamierza umieci stolic imperium tutaj wanie. Dzisiejsze miano pochodzi od kocioa w. Zofii, zbudowanego przez Justyniana w stuleciu VI. Stoi ta witynia po dzi dzie w samym centrum miasta, opodal olbrzymiej, zotem kopu wieccej cerkwi Aleksandra Newskiego, postawionej na pamitk zwycistwa Rosjan nad Turkami i wyzwolenia Bugarii w roku 1878. Mao ocalao z dawnego kocioa w. Zofii. Szczeglnie dao si mu we znaki wielkie trzsienie ziemi 1918 roku. Ale w cianach zna jeszcze dziwn ceg bizantysk, dug a pask, ukadan w ramowy wzr, sposobem u nas nie ogldanym. Rzymskie ruiny wyjrzay spod ziemi podczas prac przy sofijskim emdeemie. Domy jego mniej s bombastyczne od warszawskich, co jeszcze nie oznacza, e pikne. Ale tworz oryginaln ram zawartego midzy nimi obszernego wykopaliska. W muzeum sofijskim dokonalimy odkrycia, ktre jeszcze w drodze powrotnej do Polski omawialimy, cmokajc z podziwu. Dlaczego podrczniki Terlikowskiego milczay o tym, e staroytni Rzymianie znali s a m o w a r y ? Stoj w gablocie dwa takie okazy, pociemniae od wieku, ktry poutrca im take kurki. Wszystko jest: pkaty korpus, nki, metalowa falbanka u dou, pionowa rura na wgiel we rodku. Jednej tylko rzeczy brakuje do kompletu efektw. Napisu: Tua. W Warszawie - tak na wszelki wypadek - zwierzyem si z resztek wtpliwoci profesorowi Kazimierzowi Majewskiemu, ktry wanie, to znaczy pn jesieni 1960 roku, powrci z Bugarii, gdzie - obok Swisztowa nad Dunajem - wykry i odsoni ruiny miasta Novae, razem z murem obwodowym. Kwaterowa tam kiedy I Legion rzymski, majcy w koszarach centralne ogrzewanie. - Oczywicie, e znali - umiechn si. - Znajdowano samowary w rozmaitych rzymskich osiedlach, midzy innymi w Szwajcarii. Tylko, widzi pan, oni sobie w nich nie czaj grzali, ale wino. W tyme muzeum sofijskim znajduje si na parterze dua wystawa staroytnoci.

275

Wywiozem stamtd przede wszystkim wspomnienie o dwch hellenistycznych nagrobkach, Oba powstay w greckich koloniach nad Morzem Czarnym. Jeden przedstawia posta mczyzny z psem. Zachowa si wietnie. Tysiclecia nie zdoay pozbawi go nawet imienia. Jest to nagrobek Anaksandra, obywatela dzisiejszego Sozopola, staroytnej Apollonii. Z drugim zdarzyo si podobnie jak z posgiem Nike Samotrackiej, ktremu los utrci gow, lecz nie potrafi w niczym pomniejszy dziea sztuki, Obu jego postaciom czas star twarze. Rka niewiasty, bezwadnie wsparta o rami ma, mwi wszystko, Tak si zoyo, e niedugo przed mym wyjazdem do Bugarii Zygmunt Kubiak da mi do przeczytania rkopis swej znakomitej Muzy greckiej, ktra w par miesicy pniej ukazaa si nakadem PIW. Jest to tom swobodnych przekadw epigramatw z epoki hellenistycznej. Jeden szczeglnie utwr - napis nagrobny - przypomnia mi si tutaj, w sali muzeum. Ja, ktry tu spoczywam, Dionizos z Tarsu, doyem lat szedziesiciu i cay czas w celibacie. Czemu ojciec mj nie by tak mdry Kim naleao by, eby tak napisa? Epitafium starego kawalera jest bezimienne, nie wiadomo, kto i gdzie je uoy. W kadym razie bez reszty naleao do krgu kultury, ktra peni swych wpyww ogarniaa ziemie pniejszej Bugarii. Skoro ju doszo do przytocze z literatury, to jeszcze jeden urywek, ktrego pochodzenia nie trzeba chyba wyjania: - Chilonie Chilonidesie, gdzie jest twoja ojczyzna? - Nad Pontem Euxynem, panie. Pochodz z Mesambrii, Mesambria to obecny Nessebar, po ktrym co roku ju od czerwca zaczynaj si przewala midzynarodowe tumy letnikw i turystw. Tylko e oni zaludniaj istne miasto nowoczesnych hoteli, wieo zbudowane na wybrzeu i wzbudzajce w kadym Polaku t zazdro. Do waciwej Mesambrii wyprawiaj si rzadziej, autokarami, samochodami wasnymi lub obrotnego Bakanturista. Bo grecka Mesambria to ta maa i zabudowana przede wszystkim starymi cerkwiami wysepka, do ktrej przybijaj statki z Warny (czyli z helleskiego Odessos). Z ldem czy j wski przesmyk. Miasto nosio kiedy w herbie typowy hem grecki. Dzisiejszy Nessebar to grecka Mesambria, a ta z kolei wywodzia si z trackiej Mesevrii. Grecy i Rzymianie wiele tu wszdzie po sobie zostawili, ale nie oni jedni si licz. Rozprawiajc o swej historii, Bugarzy zawsze starannie si upominaj o szacunek dla

276

dorobku autochtonicznej ludnoci kraju, Trakw. Zna ich ju Homer i sawi jako znakomitych jedcw i hodowcw koni. atwo w Bugarii o widok wysokich nasypw ziemnych, rozsianych po polach i wzgrzach. U nas kopce takie zwie si kurhanami i nie zawsze susznie uwaa za grobowce. Tutaj nosz one odpowiadajc prawdzie nazw mogi trackich. Jest taka i w Granicie. Ley opodal wsi, wrd pastwisk za rzeczk. Wyniosa, pozwala ogarn okiem cale osiedle i rozleg poa kraju, a po gry na horyzoncie. Pokazywano mi rzecz, ktr kto tu znalaz czy te dzieci wygrzebay, bawic si w piasku na stoku mogiy. Bya to szara, do cika pytka kamienna o ksztacie zaokrglonego z jednego krtszego boku prostokta, wielkoci doni mskiej. Widniaa na niej mocno starta przez czas, lecz cakiem jeszcze wyrana rzeba jedca i psa. Niepodobna cile okreli wieku znaleziska, wyuskanego z warstwy przypadkiem. Ale tylko miara tysicleci moe si do niego stosowa. Wizerunek jedca trackiego jest typowy dla prastarej kultury tego ludu. Do Kazanyku jedzilimy specjalnie po to, by obejrze mogi, ktra uzyskaa europejski rozgos, i to nie tylko wrd archeologw. By to jedyny wypadek, e naleao zawczasu wystara si w Sofii o pisemne pozwolenie na zwiedzanie. Na poudniowym pograniczu milicja potraktowaa nas liberalnie, chocia nie mielimy przepustek. Na pnocnym, czyli na Dunaju, nikt w ogle o nic nie pyta. W Rodopach wpuszczono nas bez przeszkd do podziemnej hali turbin hydroelektrowni. Tu, w Kazanyku, bez papieru z pieczci i podpisem ani rusz! W kocowej fazie wojny artyleria krlewska kopic schrony na przedmiejskich wyniosociach odsonia podziemne mury. Nie ruszya ich na szczcie i zawiadomia specjalistw. Dzisiaj cae znalezisko przykrywa obszerny gmach kamienny, masywny, o trjarkadowym wejciu. W jego wntrzu mona oglda zewntrzne ciany budowli, ktr dawniej chronik ziemny nasyp mogiy. Krya co, co dla wyrazistoci najatwiej porwna do niewielkiej kaplicy. Najpierw wska i ciasna szyja korytarzyka z sufitem o przekroju trjktnym; potem okrga salka zasklepiona w wynios kopu pokryt nieprzerwanym fryzem malowide. To z ich powodu nie wpuszcza si nikogo do rodka bez przepustki, a wszelkie wycieczki zbiorowe w ogle wyklucza. Oddechy kilku osb to przecie ju zmiana mikroklimatu wntrza! Nikt na wiecie nie wie jeszcze, jak najlepiej chroni takie skarby, jak je cakowicie zabezpieczy przed procesem chemicznym. W korytarzyku kolory ju zblaky, sprawiaj takie wraenie, jak gdyby obraz

277

wsika w cian. W okrgej salce s jeszcze cakiem wiee. Stoj tu liczne aparaty pomiarowe, zdaje si, e nawet sejsmograf. Przewodniczka wlecze na dugim przewodzie silny reflektor. Sam pomys staej instalacji elektrycznej zasugiwaby na wyklcie. Malowido przedstawia uczt pomiertn. W rodkowym punkcie widnieje posta trackiego dostojnika, ktry tu spocz. Jest naturalnie i rydwan czwrkonny, a w przedsionku grobowca spoczyway szkielety rumakw. Postacie, ca scen przepaja wpyw helleski, ale wyranie zna odmienny, tracki ton. Jedna z postaci ma na gowie czapk, ktra niewiadomymi mi drogami, ywcem, w tym samym kroju, lecz pod nazw frygijskiej wnikna w tradycj do odlegego kraju i od dawna ju stale zdobi francusk Mariann. W 1954 roku nasz Przegld Artystyczny wydrukowa studium profesora Dymitrowa o tym grobowcu kazanyckim. Przepustka, ktr przywielimy z Sofii, nosia jego podpis. W przerwie pomidzy egzaminami profesor znalaz godzin czasu na pogawdk, da nam placet i bogosawiestwo na zwiedzanie wszelkich staroytnoci, jakie tylko istniej w Bugarii. Opodal Kazanyku odkryto rwnie cae kamienne miasto trackie. Oglda go nie mona, poniewa zniko pod wod. W tym miejscu powstao bowiem jedno z najwikszych w kraju spitrze rzecznych. Tafl jego wida z daleka, z serpentyn szosy wiodcej na Szypk. Podczas minionej wojny Bugarzy mieli dziwne szczcie do nadzwyczajnych znalezisk. W okolicach Powdiw natrafiono wtedy na pewien skarb. Dzisiaj znajduje si on w miejscowym muzeum, pod szkem, porodku sali. Pilnuj go dyskretnie, w sposb niedostrzegalny, ale pilnowa na pewno musz. Jest to zastawa do wina, skadajca si z dziewiciu naczy, wykonanych w IV lub III wieku przed Chrystusem. Metaloplastyka, ale nie z elaza. Ze szczerego zota wagi omiu przeszo kilogramw. W 1960 roku wykryto w Wilicy na grodzisku skarb, pniejszy od owego trackiego o tysic kilkaset lat. W glinianym garnuszku, pod szmatk, piset pi monetek srebrnych, przewanie z czasw Bolesawa miaego i Wadysawa Hermana. Mj Boe! Osobliwo z Powdiw posiada ogromn warto historyczn, naukow i materialn. Z jedn tylko, artystyczn, jest nieco gorzej. Za bogate to wszystko, za kunsztowne, zanadto krzyczce. Secesja staroytnoci, jake ju odlega od umiaru klasycznej sztuki helleskiej. Puchary naladuj ksztaty zwierzce i ludzkie, ucha amfory maj posta centaurw... U Rzymian obecne Powdiw nazywao si Trimontium, co mona przeoy na Trjwzgrze. Pooone nad Maric miasto liczy w rzeczywistoci a sze skalistych wyniosoci, ale staroytni ograniczyli si do zasiedlenia poowy. Dzisiaj w najwyszym
278

punkcie stoi z daleka widoczny olbrzymi pomnik onierza radzieckiego. Tu obok, tylko nieco niej, jest jeszcze drugi, z krzyem na szczycie. Napis gosi: W carstwowanie rossijskogo impieratora, Aleksandra II, pod naczalstwom gienieraa adiutanta Gurko 3-go, 4 i 5 janwaria 1878 goda sraenie pri Filippopolie. Tak, to ten sam Osip Hurko, generagubernator warszawski. Ale mniejsza o niego. Wane jest okrelenie miejsca: bitwa pod Filippopolis... Rosjanie signli po najstarsz historyczn nazw miasta. W 312 roku przed Chrystusem Filip II Macedoski - ojciec Aleksandra Wielkiego - ostatecznie podbi Tracj, zbudowa nad rzek Hebros, obecn Maric, warowne osiedle i nadal mu wasne imi Philippupolis. Ateny rozbrzmieway w tym czasie filipikami Demostenesa. Upadek Tracji by cikim ciosem dla niepodlegoci greckiej, na klsk pod Cherone nie trzeba ju byo dugo czeka. W parset lat pniej przyszli Rzymianie. Pamitki po nich wyzieraj tu niemal wszdzie. Gadki bruk uliczny oraz resztki budowli le na przykad pod fundamentami nowego hotelu, w ktrym mieszkalimy. Zowie si on Trimontium. Rzymianie nie ograniczyli si zreszt do tego jednego miana, wymylili jeszcze inne: Julia, Ulpia i Flavia Trimontium, lecz adne z nich si nie przyjo. Ju Trakowie, ktrzy po podboju macedoskim nadal oczywicie zamieszkiwali prowincj, przerobili po swojemu nadan przez zdobywcw nazw na Pupudewa czy Pupudowa. O wiele pniej nastpia dalsza odmiana, tym razem sowiaska - Plandin, Plapladin. XV stulecie przynioso Plaudin, z ktrego prosta droga wiedzie do dzisiejszego Powdiw. Trudno si w tym dwiku dosucha grecko-macedoskiego rdosowu, ale o jego rzeczywistoci nie wolno wtpi. Podobnie chyba trzeba si zapatrywa na cacy rozwj kultury Bugarii. Teraniejszy obserwator nieatwo dostrzee rol staroytnych dokona, ktre jednak nie mogy doszcztnie przepa. Wiele z nich wchony ywe siy pniej wyrosego organizmu. Migawkowa metoda relacji odpowiada charakterowi naszej wdrwki, niepodobna zreszt stosowa innej. Chodzi wszak tylko o pobieny szkic gboko zalegajcej warstwy historii. Imponujce rzeczy istniay ju od dawna na Bakanach, kiedy za Dunajem zaczy si pokazywa nowe, nie znane tu przedtem postacie. Okoo 550 roku (po Chrystusie, oczywista) uczony Grek Prokopiusz zapisa: Tymi ludami, Sowianami i Antami, nie wada jeden m, lecz yj od wiekw we gminowadztwie i dlatego splnie ich obchodzi, co pomylne i co przykre... yj w ndznych kolibach, nawzajem daleko rozoeni, kady za czsto odmienia miejsca siedziby. Wstpujc

279

w bj tumny pieszo, nachodz nieprzyjaciela dzierc w rkach mae tarcze i spisy; pancerza nigdy nie wdziewaj, niektrzy ani wity, ani paszcza nie maj, jedynie nogawice po pas wcigaj i tak do utarczki z przeciwnikiem stawaj. Maj te oba [ludy] jeden jzyk zupenie barbarzyski ani te co do wygldu midzy sob si odmieniaj. Wszyscy s bowiem odznacznie roli i dzielni, co do ciaa i wosw ani nadto biali albo blondyni, ani te cakiem ku czarnoci nie s zwrceni, ale wszyscy s rudawi. Tryb ycia ndzny i zaniedbany jako Masageci i sami wiod, i jako tamci najczciej bywaj brudu peni. li za albo zoczycy bynajmniej nie bywaj, ale i w swej prostocie zachowuj tryb Hunw... zajli wiele ziemi, bo najwiksz cz po tamtej stronie dunajowej... Troch pniej cesarz Maurycjusz dorzuci inne wiadomoci: Sowianie i Antowie s jednego trybu ycia i jednych skonnoci, wolni, nie daj si przenigdy nakoni do ujarzmienia albo panowania, a ju najmniej na wasnej ziemi; s liczni a wytrwali, znosz atwo i upa, i zimno, i sot, i ciaa nago, i brak ywnoci. Ku odwiedzajcym ich s askawi i yczliwie odwodz ich z miejsca na miejsce... pomszczenie [krzywdy] goci za wito sobie uwaajc. Tych, co s u nich w jestwie, nie zatrzymuj ich, jak inne narody czyni, na czas nieograniczony, ale naznaczywszy im czas pewny, pozostawiaj na ich zdaniu, czy chc wrci midzy swoich za pewnym wynagrodzeniem, czy zosta u nich wolni a przyjani. Dostawa im moc byda rozmaitego i zboa w stogach zoonego, a najwicej prosa i lnu. Niewiasty ich nad wszelkie przyrodzenie ludzkie bywaj cne, tak e wiele z nich mier mow uwaa za koniec wasny i chtnie same si udawi, wdowiestwa za ycie sobie nie liczc. Mieszkaj za po nieprzystpnych polanach, rzekach, moczarach, jeziorach, a wyjcia z siedzib czyni wszelakie dla zdarzajcych si im pospolicie niebezpieczestw. Rzeczy swe potrzebne w ukryciu chowaj, nie posiadajc jawnie nic zbytecznego, a yjc po rozbjniczemu, chtnie po gstych i skalistych miejscach napady na wrogw uskuteczniaj... Aleksander Brckner, od ktrego zapoyczyem cytaty, przypomina, e zawartych w nich danych nie mona stosowa do plemion sowiaskich w tym samym czasie yjcych gdzie nad Wart. Grecy zetknli si przecie z potomkami tych, ktrzy ju w poprzednim stuleciu opucili siedziby ojczyste i ruszyli w szeroki wiat, za Karpaty. Inna rzecz wdrwka wojenna, inna ad odwiecznie osiady, ustalony. Tamci, co zostali w ojcowinie, musieli wie ycie lepsze, bardziej uporzdkowane. Ale do jednych i drugich moe si odnosi wiadomo, zanotowana przez Prokopiusza: Wierz, e jest jeden bg, wadca gromu, panem nade wszystkim, i jemu ofiaruj wou i
280

wszelakie bydo powitne. Losu ani znaj, ani zreszt dopuszczaj, aby mia moc jakkolwiek nad ludmi, lecz gdy mier ju im przed nogami grozi, czy to w chorobie, czy w walce, lubuj w razie wyjcia, e natychmiast za dusz bogu ofiar uczyni, gdy wyjd, ofiaruj, co obiecali, i mniemaj, e okupili zbawienie t ofiar... Wiary si atwo nie odmienia, nawet w wdrwce. Pojcia religijne wyniesione z ojcowizny nie mogy zanadto odgradza Sowian od chrzecijastwa, z jego nauk o jedynym Stwrcy oraz o Opatrznoci. I - dodajmy jeszcze - pojcia te wcale nie wiadczyy o dzikoci, byy wcale dobrze wysublimowane. W dziedzinie wiary dawno ochrzczonych Bakanw nie oddzielaa od Sowian adna nieprzebyta przepa. Nikogo z nich nie trzeba byo przekonywa o istnieniu ycia pozagrobowego, powiada Jzef Kostrzewski. Sami ju u siebie w domu uznali je za dogmat. Od pocztku VII wieku Sowianie poczynali sobie coraz mielej, a kronikarz hiszpaski Izydor stwierdzi zwile, e zabrali Rzymianom Grecj. Doszli do Dalmacji, zalali cay Bakan, w 619 roku stanli pod murami samego Konstantynopola. Na Morzu Egejskim pojawiy si ich statki korsarskie. Stare, piknie rozwinite miasta paday ich ofiar, ale zdobywcy osiedlali si na gruzach czy w prozwalinach, si rzeczy wchaniajc wiele umiejtnoci. Siedem ich plemion stworzyo zwizek o charakterze pastwowym. W tym samym stuleciu cesarze bizantyscy oddali dzisiejsz Dobrud we wadanie Bugarom. By to lud azjatyckiego pochodzenia. Do wdrwki na zachd skoni go nacisk ze strony Chazarw. Dzisiaj tych pierwotnych Bugarw zwie si dla odrnienia i jasnoci Protobugarami. Wynik akcji dziejowej, ktrej byli uczestnikami, o wiele przers bowiem moliwoci i znaczenie samego ich plemienia. Historia ocalia jednak jego nazw oraz... siedem lunych wyrazw yjcych do dzisiaj w sowiaskiej mowie bugarskiej. W 681 roku chan Asparuch, zwany inaczej Isperichem, zaoy pastwo poddajc swej wadzy Sowian wschodniobakaskich. By to oryginalny twr polityczny, powstay czci z przymusu, czci z porozumienia przybyszw z ludami czujcymi si ju tutaj jak u siebie w domu. Szlachta protobugarska miaa na razie przewag nad sowiask, ale ten stan rzeczy ulega staej przemianie w kierunku odwrotnym. Decydujc rol odgrywa wyszy poziom kulturalny Sowian. Pierwotna Bugaria rozcigali si po obu brzegach Dunaju, jej poudniowe granice sigay tylko do Starej Paniny, Sofia leaa daleko od nich. Dopiero w 809 roku zdoby j chan Krum, szukajcy dostpu do Morza Egejskiego. Ale miasto miao jeszcze bardzo dugo

281

czeka na godno stolicy. Na razie Krum obroni sw zdobycz, w wyrazisty sposb okaza nawet wspczesnym, jak niebezpiecznie jest zadziera z nim, W nocy z 26 na 27 lipca 811 roku roznis wojsko bizantyskie w wwozie Virbica, gow polegego cesarza Nikeforosa kaza wbi na pal i ustawi w miejscu widocznym, a potem zrobi sobie z czaszki puchar na wino. W wczesnym Konstantynopolu, czyli Rzymie wschodnim, bardzo popularny by zwyczaj karania przeciwnikw politycznych przez obcinanie nosw. Jeden z cesarzy przeszed nawet do historii z przydomkiem Beznosego. W 865 roku, za rzdw Borysa I, Bugaria przyja chrzest. Jaki udzia w tym akcie wzili zapewne apostoowie Sowian Cyryl i Metody, ktrzy jednak dopiero nieco pniej mieli rozwin szersz dziaalno. Chrzest Bugarii przypad na chwil powstawania pierwszej schizmy kocielnej, ktrej bohaterem by patriarcha wschodni Focjusz, czowiek wyksztacony, przyjaciel w. Cyryla. Decyzje i dziaania Borysa przyczyniy si nawet do dalszego popsucia stosunkw pomidzy Rzymem a Konstantynopolem. Zdolny i przewidujcy chan doszed wprawdzie do wniosku, e trzeba zmieni wiar, ale wcale nie pragn uzalenienia od Bizancjum. Tote wydal poselstwo do papiea Mikoaja I, proszc o duchownych aciskich. Nie odmwiono mu i w Bugarii zaraz zjawili si legaci z Rzymu. Korespondencj pomidzy chanem a papieem zaliczaj znawcy do najciekawszych dokumentw epoki. Borys postawi Rzymowi a kilkadziesit. pyta. Chcia wybada stosunek zachodniego chrzecijastwa do caego stylu ycia kraju, ktrym rzdzi. Mikoaj I by czowiekiem o szerokich horyzontach, potrafi odrnia rzeczy wane od takich, ktre z punktu widzenia wiary znaczyy mato, wiele natomiast dla drugiej strony, czyli dla nawracanych. Rzecz tylko z pozoru miechu warta: Bizantyczycy uznawali noszenie spodni za dowd dzikoci i za obyczaj pogaski. Rzymscy duchowni byli o wiele rozsdniejsi, czyli bardziej liberalni. Nie uwaali przewrotu w dziedzinie ubraniowej za warunek niezbdny. Z czasem cerkiew zaliczya Borysa w poczet witych. U schyku ycia zoy on wadz i wstpi do klasztoru. Opuci go jednak na wiadomo, e jego pierworodny i nastpca, Wodzimierz, porzuci chrzecijastwo. Borys wasnymi domi olepi winowajc, wiar przywrci, a tron odda drugiemu z synw, Symeonowi, ktrego historycy uwaaj za najwybitniejszego wadc Bugarii. Byo to w roku 893. Niepodobna i nigdy nie mona bdzie powiedzie, co si wtedy dziao

282

w kraju Polan nad Wart. W kadym razie roso tam ju pastwo, o ktrym w pimiennym wiecie nikt ani sysza. Symeon Wielki ciko da si we znaki Konstantynopolowi. Stworzy niebywale ambitny program usunicia cesarzy wschodniorzymskich i zastpienia ich przez nowe, powszechne imperium sowiaskie. Uwaa si bowiem za Sowianina, a chrzecijaninem by z gbokiego przekonania. Jako modszy syn panujcego przygotowywa si do stanu duchownego, a zainteresowania dla wiedzy wcale nie byy mu obce. Ksztaci si wraz z synami cesarskimi w Bizancjum i tam je znienawidzi. Pomysy objcia spadku po Bizancjum przez Sowian trway w Bugarii, pojawiay si i w Serbii. Po wiekach, kiedy Konstantynopol wpad w rce Turkw, przeja je Moskwa i rozwina w synnej teorii trzeciego Rzymu. Poniewa wspominam cigle dwie stolice chrzecijastwa, winienem przypomnie i z naciskiem podkreli, e mniemania o rozdzielajcej je przepaci polegaj na nieporozumieniu doprawdy aosnym. Spory religijne nie rozerway wiata, wsplnie dziedziczcego spadek antyczny. Nie sprawi tego ani Focjusz w wieku IX, ani legaci papiescy, ktrzy dnia 15 lipca 1054 roku zoyli na otarzu kocioa Hagia Sophia akt, wyklinajcy patriarch Michaa Kelurariosa. Z wyjedajcymi nazajutrz do Rzymu cesarz egna si grzecznie. Dopiero podbj turecki i jego skutki naprawd oddzielny Wschd od Zachodu. Symeon Wielki nie raz jeden bezporednio zagraa Konstantynopolowi, ale go nigdy nie zdoby, zmuszajc jednak do opacania pieninego haraczu. W 912 roku, pod murami stolicy, patriarcha ukoronowa go, podnoszc do godnoci na wzr cesarskiej. Odtd w historii Bugarii oraz powszechnej pojawia si tytu c a r a. Nie byem niestety w adnej ze stolic Pierwszego Carstwa Bugarskiego. Rol t peniy kolejno miasta Pliska i Presaw, pooone na pnocnym wschodzie. Wiele mona zrobi, korzystajc z yczliwoci gospodarzy, ale czasu rozcign si nie da. Znam wic tamtejsze zabytki tylko z opisw, fotografii, a zwaszcza z filmw, ogldanych w odzi. Kiedy mi je Biliski wtedy demonstrowa, pocztkowo mylaem, e chodzi o rzymskie pamitki w Bugarii. Stolice chanw i carw to monumentalna kamienna architektura. Dziedzictwo po Trakach, Grekach i Rzymianach nie przepado. Zostao podjte, przyswojone twrczo. W muzeum sofijskim ogldaem jednak zabytek z tamtych czasw, a mianowicie z X wieku. Par razy powracaem do niego, bo mnie wzruszy. Bya to pyta kamienna o

283

wygldzie mocno sdziwym, pokryta pismem, cyrylic. Gosio ono, e Tuk lei Mosticz..., ktry piastowa wysokie godnoci pastwowe przy carach Symeonie Wielkim i Piotrze agodnym, a kiedy ju ukoczy osiemdziesity rok ycia - stana monach i tako swrszi iwota si. Przypomnia mi si klasztor kameduw na Bielanach pod Krakowem. W lochu sucym za cmentarz zakonnikw tablica z XVIII wieku opowiada, e tu oto spoczywaj prochy ojca Pachomiusza, ktry przey na wiecie lat osiemdziesit trzy, z tego w habicie - trzy. Napis na nagrobku Mosticza jest uwaany za najstarszy w Sowiaszczynie. Jeli wspomnie u nas o jzyku cerkiewnosowiaskim, kademu przyjdzie zaraz na myl Wschd. Pomyka w orientacji bardzo raca, trzeba bowiem patrze na Poudnie. Jzyk ten to dialekt sowiaski z bugarsko-greckiego pogranicza, z okolicy Salonik, staroytnej Tessaloniki. I tam, a nie gdzie indziej utrwalio go piro, bo wici Cyryl i Metody, wynalazcy alfabetu sowiaskiego, pochodzili wanie z Salonik. Oto wywody Aleksandra Brcknera, dotyczce Rusi Kijowskiej, po jej chrzcie: Podobnie poniekd jak w Polsce Czesi, tak na Rusi Bugarzy, ktrzy od stu kilkunastu lat, wczeniej nawrceni dziki Cyrylowi i Metodemu, literatur cerkiewn w wasnym utworzyli jzyku, suyli za porednikw midzy cerkwi greck a ludem sowiaskim, i Ru przyja wraz z greckim chrzecijastwem bugarski jzyk pisemny i literatur, zdobywajc bez najmniejszego wasnego wysiku bogate jej zasoby. Wprawdzie odchyla si jzyk ruski znaczniej od bugarskiego, ale to nie wykluczao doranego zrozumienia, tym bardziej e jzyk naboestwa wszdzie chtnie od pospolitego wyrniano. Najwysze w tym czasie, godne wielkiego szacunku zdobycze kulturalne Sowiaszczyzny osigno jej wychodstwo. Te plemiona, ktre zawdroway na gleby dobrze ju uprawione przez staroytnych. Ich materialny dorobek Sowianie niszczyli wprawdzie w sposb dotkliwy, zwaszcza w pierwszym rozpdzi, ale nawet w trakcie tej czynnoci sami si przetwarzali, roli. Pierwsze Carstwo stworzyo wielk potg polityczn i snuo szerokie plany. To najmniej dziwne. Nietrudno w historii o przykady wiatowadczych uroszcze, goszonych przez kulturalne prymitywy, doranie rozporzdzajce si. Sama Bugaria miaa w przyszoci pa ofiar jednego z nich. Bardziej zastanawiaj pomniki architektury, pozostawione przez Carstwo. Ale najcenniejsze zjawisko to rozwj literatury we wasnym jzyku, ktrego szczyty przypady na X stulecie.
284

Pocztki byy duo wczeniejsze. Ju Borys I gocinnie przyj u siebie wygnanych z Moraw uczniw Cyryla i Metodego, biegych w pimie: Nauma, Angelariego i Klemensa. Symeon, zanim zosta panujcym, cae lata spdzi w Bizancjum, gdzie dobrze nasik subtelnociami kultury. Nic dziwnego, e jego stoeczny Presaw sta si orodkiem caej szkoy literackiej. Historia przechowaa nie tylko utwory, ale nawet nazwiska wczesnych pisarzy bugarskich: Hrabar, Joan Ekzarcha, Tudor Doksow, biskup Konstantyn z Presawia... Dzisiejsi historycy lubi cytowa fragmenty Szestodniewu Ekzarchy, szczeglnie od czasu kiedy archeologia potwierdzia jego prawdomwno. Okazao si bowiem, e opisy wspaniaoci Presawia wcale nie grzeszyy przesad. Poezja, literatura religijna i prawnicza (take z czasem ywcem przeniesiona na Ru Kijowsk) - to wszystko mniej dziwi. Najwiksza osobliwo polega - moim przynajmniej zdaniem - na tym, e wczeni pisarze bugarscy zdolni byli czynnie uczestniczy w sporze teoretycznym, dotyczcym sprawy o znaczeniu powszechnym. Utrzymywa si wtedy pogld, e tylko trzy jzyki - grecki, hebrajski i acina - s godne pisma. Inne mowy, jako dialekty barbarzycw, wykluczano od tego dostojestwa. Przeciwko takiemu ujmowaniu sprawy wystpowaa szkoa presawska, szczeglnie Hrabar. Bronic swych praw teoretycznie, stwarzano jednoczenie fakty dokonane, wkrtce pocigajc za sob Ru. Trzeba przyzna, e Kijw mia dobrego porednika na drodze do kultury. Bra z drugiej rki, ale od takiego nauczyciela, ktry sam ksztaci si u pierwszorzdnych mistrzw i potrafi otrzymane dobra rozwin na wasnym gruncie w sposb cakiem oryginalny. Nie mam zamiaru w niczym obnia znaczenia dobrodziejstw otrzymanych przez Polsk z Czech, ktrzy jednak stykali si zaledwie z Niemcami. Z Pragi do Rzymu o wiele dalej ni z Presawia do Bizancjum. W uwadze powyszej nie ma ani cienia pretensji do naszej zadomowionej na ustroniu historii, ktra signa na Zachd, a nie na Poudnie lub Wschd. Pierwszy utwr literacki powsta w Polsce dopiero w stuleciu XII, a w dodatku napisany zosta przez bezimiennego cudzoziemca po acinie. Wczesne fazy dziejw wysunitych za Dunaj stray przednich Sowiaszczyzny wyglday imponujco. Pniej wiele si zmienio. Historia Bugarii to jedyny w swoim rodzaju temat dla pisarza. A dziwne, e nikt go dotd nie wyzyska. Przecie to si wszystko ukada wedle klasycznych wzorw tragedii antycznej. Wadc sceny jest Los. Ten nard dwukrotnie stwarza dziea wielkie, za kadym razem zakoczone klskami.

285

Dlaczego? Jeli odpowied ma wyjani, jak do owych katastrof doszo, udzieli jej mona bez specjalnego trudu. Wystarczy nieco kronikarskiej fatygi. Ale jeeli pytamy o sens wydarzenia - odpowiedzi waciwie nie ma. Tak wypado z rachunku si, cakowicie obojtnych wobec wartoci tego, co pado ofiar. Bizancjum nie pogodzio si z potg Bugarii. Dopki y Symeon, sano do listy nie atramentem, lecz zami pisane, i podjudzano na niego Pieczyngw oraz Wgrw. Kiedy Carstwo osabo, udao si Bizantyczykom stworzy mu naprawd grony drugi front. Wysannik cesarza Nikefora Fokasa, za bajeczn, niewiarogodn sum tysica piciuset funtw zota, pozyska wiatosawa kijowskiego. wiatosaw uderzy na Bugari, zdoby w niej osiemdziesit osiedli, zwanych przez kronikarzy miastami, zamierza nawet przenie stolic z Kijowa do Perejasawca, ktry prawdopodobnie lea przy ujciu Dunaju. Zaj Filippopolis-Powdiw i Macedoni. W pniejszej fazie wojny Bugarzy szli razem z nim. Pomagali Rusom z nienawici do Romejw (Grekw), ich bowiem czynili winnymi za najazd Rusw na swj kraj. Cesarz Leon Tzimiskes pokona ostatecznie wiatosawa, ktry straci w wyprawach dwie trzecie wojska, a take korzyci, jakie w stosunku do Bizancjum osign Kijw poprzednio. Zgin w roku 973 przy porohach Dnieprowych, zabity przez Pieczyngw. Przejcia te i zatargi wewntrzne osabiy Bugari. Jak ju wspominaem, na samym pocztku wybralimy si. na wycieczk do Macedonii i na pogranicze greckie. Zaraz za miastem Bagojewgrad wjeda si w dolin Strumy. Po lewej rce ma si masyw Pirinu, najwysze wzniesienie w kraju. Szosa towarzyszy przeomowi rzeki przez acuch grski, wije si, wcita w zbocza porose lasem. Po drugiej stronie tor kolejowy nurkuje z jednego krtkiego tunelu w drugi. Wdrowa tamtdy autem znaczy waciwie popeni zbrodni przeciwko Duchowi witemu. Widoki zmieniaj si szybko, w oczach zostaje chaos urwisk, szczytw, zakrtw. I wcale nie sycha szumu Strumy i nie czu, e brzegi pachn. Winno si tamtdy tylko chodzi. Zapamitaem ruin zamku, cian raczej, ktr wiek upodobnia do skay. Dziewiset lat temu caa okolica bya usiana fortecami Bugarw i Bizantyczykw. Gdzie tutaj, w wwozie Strumy, w miejscu zwanym wtedy Kimbalongos, czyli drugim polem, cesarz Bazyli II odnis decydujce zwycistwo. Wzi do niewoli pitnacie tysicy wojownikw bugarskich i kaza wszystkim co do jednego powydziera oczy. Potem puci ich wolno, Widok pochodu lepcw przyprawi cara Samuela o apopleksj i mier. Stao si to w

286

padzierniku 1014 roku. Jeszcze czterech lat potrzebowa Bazyli II Bugaroktonos na ostateczny podbj pastwa. Dokona go w roku 1018. Ostatni car, Jan Wadysaw, zgin w walce. Wprost z podbitego kraju ruszy Bugarobjca do Aten, gdzie w staroytnym Partenonie, od dawna ju przerobionym na koci Matki Boej, ofiarowa bogate wota z cennoci zdobytych podczas wojny. Miaro to symbolizowa triumf Grecji nad Sowiaszczyzn. Istotnie, sia stara, czcigodna wprawdzie, lecz kostniejca i zdegenerowana, odniosa zwycistwo nad tworem modym, ktry zadziwiajco szybko zdoa stopi w now cao plemiona cackiem rnolite, nie tylko przej, ale i wytworzy rozmaite wartoci, nawet przekaza je dalej mieszkajcym pobratymcom. Na gruzach Cesarstwa Zachodniorzymskiego, w jego dawnych prowincjach, rwnie powstaway nowe pastwa. Budoway je ludy, ktrych samo imi siao groz. T burz, szaracz czy gradem byli dzi Frankowie. O, Frankowie - dzicz najbardziej nienasycona, wiaroomna, niszczycielska... jasne zupenie, e ci nie przyjm nawet po wiekach wiary prawdziwej, wiata rozumu czy prawa (tak mniema Narses, najprzenikliwszy, moe genialny m czasu, z niezachwianym przekonaniem). Przytoczyem fragment wietnej powieci Hanny Malewskiej Przemija posta wiata, bo nie znam lepszego przykadu refleksji historycznej, nasyconej mdr ironi. Na Wschodzie stosunki uoyy si inaczej. Tamtejsze imperium zdobywao si jeszcze na burzenie nowych tworw, powstajcych na ldzie Europy (z ludami azjatyckimi poradzi sobie ju nie mogo). W X wieku, ktry dla Zachodu by dob ponurego mroku, Carstwo Bugarskie samo ju stworzyo wasn kultur. Przetrwao wiek X tylko o osiemnacie lat. Trudno wyrzec si przywileju oceny dawnych wypadkw w wietle tego, co zaszo pniej. Taka metoda, nieprzydatna dla uczonego, droga jest literatowi, poniewa pomaga ukaza dramat historii, a czasami nawet jej tragiczno. Wydaje si wic, e wszystko, co przeszkodzio krzepniciu na Bakanach nowej siy, le wpyno na dzieje Europy. Ten podany ku Azji, wziutk cienin oddzielony od niej pwysep naszego kontynentu, by czuym punktem. Mogc si sta bastionem, odegra w przyszoci rol pomostu, ktrym wdara si napa. W chwili decydujcej okaza si za sabo umocniony. Bazyli Bugarobjca by dziwnym, skomplikowanym czowiekiem. Potrafi czy potworne okruciestwo ze swoistym liberalizmem. Podbiwszy Carstwo, nie tpi ju Bugarw, okazywa im pewn tolerancj. Takie postpowanie byo czym naturalnym u

287

polityka, ktry snu plany zczenia pod swym berem caego spadku po Rzymianach. Bazyli II z powodzeniem wyprawia armie do Wlocie, gdzie jakoby to wspieray je posiki, przysane poprzednio nad Bosfor przez... Bolesawa Chrobrego. Wiadomo powszechnie o wsppracy Bolesawa z Ottonem III, ktry zamierza wskrzesi powszechne imperium. Ale Otto zmar modo, jego pomysy rozwiay si. Czyby Chrobry naprawd przestawi ster i zwiza si z tym mem, ktry rwnie dy do odtworzenia powszechnego pastwa - ze stolic ju nie w Rzymie, lecz w Bizancjum? Oszaamiajce zagadnienie! W kadym razie jest pewne, e zajwszy Kijw w roku 1018 sa stamtd Bolesaw do Bazylego listy z ofertami przyjani. Data ostatecznej katastrofy Carstwa Bugarskiego w naszych rocznikach oznacza sukces, ktry si nigdy nie mia powtrzy i ktry w ogle naley do zjawisk fenomenalnych: wygran wojn na dwa fronty. Od doranego ujcia Kijowa znacznie waniejsze byo zwycistwo nad Niemcami. Bugarobjca zmar w tym samym roku co Chrobry, czyli w 1025. Zgodnie z jego wol zwoki pogrzebano w kociele przeznaczonym na pochwki niezamonych pielgrzymw. Nastpcw Bazylego nie sta ju byo na mdre postpowanie i Bugaria doznaa ucisku, zwaszcza od kleru greckiego. batem 1040 roku wybucho wielkie powstanie, pocztkowo uwieczone znacznymi powodzeniami. W siedem lat pniej syn ostatniego cara, Aron, jako dowdca bizantyski, odnis na Kaukazie due zwycistwo nad Turkiem Toghrul-Begiem, ktry rozciga swe zwierzchnictwo nad przewan czci Iranu. Nie zahamowao to dalszych postpw Turkw Seldukw. W 1055 roku Toghrul-Beg zajc Bagdad. Bizancjum mogo si zdobywa na zdecydowane dziaania ju tylko pod rk takich jak Bazyli II. Po jego zgonie zaczo znowu sabn. Sia zdolna je zastpi i lepiej umocni Bakany istnie przestaa w roku 1018. Zwycistwo Bizancjum nad Bugari nie oznaczao przynajmniej tryumfu barbarzystwa. Szosa z Powdiw do Asenowgradu biegnie krajem otwartym. Po prawej rce ma si cigle widok na rwnolegle pasmo Rodopw, porose lasami. Pompatyczny zwrot podrcznikowy o szacie rolinnej zdaje si tutaj nabiera ywego sensu, bo br naprawd przylega do gr niczym paszcz. W miecie skrt w prawo i szosa wnika w gardo wwozu Asenicy, przecinajcej Rodopy w poprzek. Zagubiem si w urokach krajobrazu bugarskiego, nie wiem, ktremu z przeomw dwu rzek - Strumy czy Asenicy - przypisa pierwszestwo. Nauczeni dowiadczeniem, czsto dalimy postojw. Aparat Wacawa Biliskiego nie

288

prnowa. Tutaj, w Rodopach, napotka mona kamienne mosty, ktre wysokim, zuchwaym ukiem od jednego zamachu przekraczaj rzek. Ludno zwie je rzymskimi. Omszale, dostpne trawom i kwiatom, pozbawione porczy, wrosy w przyrod brzegw. Zaraz na pocztku, w samym prawie ujciu wwozu, na bardzo wysokim cyplu wartuje nad rzek Asenowa Krepost. Nazwa jej pochodzi z XIII wieku, lecz fundamenty wrastaj w IX. Z samej fortecy, ktra widywaa i aciskich krzyowcw, mao co zostao, za to nad podziw dobrze zachoway si ruiny cerkwi. Nawet upkowe dachy trwaj. Nie sposb si nasyci widokiem, na jaki pozwala wynioso. O par kilometrw w lewo rzeka wypada z bramy grskiej, cinita dotd cianami, wyzwala si nareszcie w poogiej dolinie Maricy. Przeskoki panoramy zmieniaj rytm oddechu. Dziki wspomnianym postojom do dugo jechalimy wwozem Asenicy i trudno mi uwierzy twierdzeniu wydrukowanemu w przewodniku, e z Asenowgradu do baczkowskiego klasztoru jest niecae dwanacie kilometrw. Klasztor wita na bramie napisem: Bogosawien gradij wo imia Gospodnie, i jest na pewno o wiele mniej reprezentacyjny od synnej Riy, ktrej nie omin chyba nikt zwiedzajcy Bugari. Tak samo jak tam dokadnie zamknity czworobok gmachw monasteru ywymi frontonami obraca si ku wntrzu, gdzie w punkcie centralnym stoj cerkwie. I one take yj. Pal si wiece, obok oparza mnich spowiada rosego mczyzn. Z gry spogldaj srogie oczy bizantyskiego malowida, ciemniaego od wieku. Klasztor powsta w roku 1085, za dni cesarza Aleksego Komnena (dobrze znanego czytelnikom Krzyowcw Zofii Kossak). Zaoyli go dostojnicy dworscy, dwaj bracia Gruzini: Grzegorz i Apasij Bakkuriani. Jeszcze si przechowaa pamitajca ich budowla, przeznaczona pocztkowo na grobowiec fundatorw. Pochodzili z dalekich stron - liczne prdy kulturalne pyny przez cesarstwo bizantyskie - jednake architektura wspomnianego gmachu zdradza wyranie wpywy miejscowe, bugarskie. Modsza nieco jest dziwna cerkiew Archaniow Michaa i Gabriela. Ocieniona cyprysem nie posiada w ogle parteru, ktry zastpuj potne arkady. Do niej dobudowano pniej gwn wityni tutejsz. Zaraz po zaoeniu klasztoru ja si w nim rozwija dziaalno pisarska. Oprcz utworw oryginalnych powstaway i przekady klasykw. Okres panowania Bizancjum nie by jednak stracony dla kultury. W Tyrnowie, nisko nad rzek, w skromnym sadku owocowym stoj resztki cerkwi w. Dymitra. Mona tam zaglda bez niczyjego pozwolenia, zboczywszy z szosy wjazdowej.

289

Spokj zaktka nastraja na ton sielski, nie zapowiada rzeczy wielkich. W tej cerkwi bojarzy Assen i Piotr, rodzeni bracia, ogosili powstanie narodowe przeciwko Bizantyczykom, tym razem uwieczone powodzeniem. Rok 1185 oglda w Bizancjum rzeczy nawet jak na to miasto i na redniowiecze niezwyke. Zrzucony z tronu cesarz zakoczy ycie w cyrku, powieszony za nogi. Przedtem wyupiono mu jedno oko i ucito jedno rami, wystawiajc nieszcznika na szyderstwa motochu. Klsk przychodzcych z zewntrz te nie brakowao. Nieco wczeniej Normanowie wdarli si od strony morza do Salonik, gdzie sprawili niebywa rze. Po zwycistwie pod Star Zagor powstacy ogosili niepodlego w roku 1186 i data ta staa si pocztkiem dziejw Drugiego Carstwa bugarskiego. Pierwszy wadca, Assen, panowa tylko dziesi lat. Zgadzi go bojar, niejaki Iwanko, dziedzic wspomnianej przed chwila Asenowej Kreposti (ktra wtedy ju istniaa, ale nazywaa si inaczej). Car Piotr przey brata tylko o rok. Zgin take z rk skrytobjcy. Bizantyczycy, ktrzy tajemnie kierowali sprawcami, nie zrobili dobrego interesu. Iwanko porzuci ich spraw, przeszed na stron Bugarii i przyczy do niej swe woci. Lecz jeszcze waniejsze, e tron po zgadzonych carach odziedziczy trzeci brat, Jan - zwany inaczej Joannica albo Kalojan. Z wolnej i nieprzymuszonej woli przybra on przydomek Grekobjcy (Rhomaioktonos), a uywanie go sumiennie uzasadni. Oryginaln cech jego programu politycznego bya dza odpaty za dawne zbrodnie Bugarobjcy. Znamienna cecha yciorysu Kalojana: podobnie jak kiedy Symeon Wielki ksztaci si on w Bizancjum, skd nie wynis ciepych uczu dla wychowawcw. Nie ogranicza si do zemsty, plany i horyzonty mia zadziwiajco szerokie, potrafi wczy si w powany system polityczny. W 1201 roku wymusi na Bizancjum oficjalne uznanie niepodlegoci Bugarii. A w roku 1204 odbyy si w Europie dwie koronacje, bardzo charakterystyczne ze wzgldu na kraj pochodzenia pomazacw. W Rzymie papie Innocenty III namaci Pedra II na monarch Aragonii, a w Tyrnowie dnia 7 listopada legat papieski Leon de Santa-Croce ukoronowa Kalojana na krla, patriarch Basileiosa za uczyni prymasem Bugarii. Zachowywaa ona swj obrzdek, lecz poddawaa si zwierzchnictwu papiea, a wic przystpowaa do Kocioa rzymskiego. Krl bugarski mia by odtd lennikiem Stolicy Apostolskiej... zupenie, ale to najzupeniej tak samo jak wadcy Portugalii, Aragonii, Anglii oraz sam cesarz niemiecki. Dla wyrazistoci i lepszej perspektywy warto przypomnie, e tytu prymasa Polski datuje

290

si z roku 1418. Pertraktacje trway par lat. Joannita zgodzi si na wzmiankowane warunki, zosta uznanym przez papiea krlem, przez co stawa prawnie na rwni z pozostaymi monarchami europejskimi, ale dla swych poddanych zachowa tradycyjny tytu c a r a. Musia pojmowa, e imponderabilia bardzo duo wa w spoeczestwie. Innocenty III z zasady popiera poszczeglne pastwa narodowe, poddajc je bezporedniemu zwierzchnictwu Rzymu. Miao to doprowadzi do urzeczywistnienia teorii o penej wadzy papiea nad wiatem chrzecijaskim. Car-krl Joannica te wysoko mierzy. Pragn uzyska tytu cesarza, a kocieln stolic Bugarii obdarzy patriarchatem. Brak poparcia dla tych planw mia spowodowa w przyszoci zerwanie z Rzymem. Ale stao si to ju za panowania Jana Assena II. Stosunki Kalojana z ludmi Zachodu tworz wyjtkowo urozmaicony obraz. Przyjani z siedzcym w Rzymie Innocentym towarzysz - w jednym i tym samym czasie - zacieke walki z takimi acinnikami, ktrzy zawdrowali na Bakany. Tak zwana czwarta krucjata, wskutek machinacji weneckich i chciwoci jej uczestnikw, posila - jak wiadomo - nie do Ziemi witej, lecz na chrzecijaski Konstantynopol. Grd strzeony przez Boga krzyowcy zdobyli i potraktowali tak, e podobno Turcy w dwa i p wieku pniej zachowali si jednak przyzwoiciej. Mamy w wieej pamici obrazy rzezi, skrelone przez Jerzego Andrzejewskiego w jego arcydziele Bramy raju. aciskim cesarzem Wschodu zosta Baldwin, hrabia Flandrii. Obrano go, bo nic nie znaczy. Chodzio o usunicie mocniejszych. Podczas koronacji ludzie mruyli oczy przed blaskiem bijcym z szytych klejnotami szat pomazaca. Wkrtce potem, nie majc ju pienidzy, Baldwin zastawi Wenecjanom relikwi Korony Cierniowej. W trzydzieci pi lat pniej krl Francji, Ludwik IX wity, wykupi j, sprowadzi do Parya i wybudowa dla niej Sainte-Chapelle. Baniowa koronacja odbya si 16 maja 1204 roku. A w roku 1205 Bugarzy na gow rozbili pod Adrianopolem rycerstwo zachodnie i wzili Baldwina do niewoli. Na wasne nieszczcie usiowa on zaliczy Kalojana do rzdu swych wasali i wda si w wojn. Na skonie wzgrza Carewiec w Tyrnowie, doskonale z dala widoczna, wznosi si wysoka czworograniasta wiea. Nie wiem, czy od pocztku miaa sylwet podobn do naszych, aciskich, czy te odnowiono j tylko w ten sposb. A moe pewn rol gra i sugestia. Wedug miejscowej legendy w tej baszcie, do dzisiaj zwanej jego imieniem, umar Baldwin,
291

pierwszy aciski cesarz Wschodu. Podczas tych zamieszek acinnicy zdrad opanowali Asenow Krepost. Kilkunastu ich rycerzy wraz z nieliczn druyn przez rok przeszo bronio si w twierdzy przeciwko Bugarom, ktrzy dowiedli wszak pod Adrianopolem, e umiej walczy. Odsiecz uwolnia oblonych i dopiero wtedy Kalojan znowu opanowa Krepost. Bya ona zupenie nie do wzicia szturmem, co i dzi jeszcze atwo pozna - pomimo drogi, ktra tam wiedzie, a nawet parkingu. Zupenie to samo da si powiedzie o Carewcu w Tyrnowie, czyli o wzgrzu, ktre stanowio waciw stolic Drugiego Carstwa Bugarskiego. Bardzo oryginalne pooenie ma to miasto. Ogldajc zdjcia mona przypuszcza, e ley w grach, i kady nieco sprytniejszy fotograf atwo wyprowadzi widzw w pole. Bo w rzeczywistoci Tyrnowo widnieje w zielonkawej poaci mapy, gruje nad poziomem morza o mizerne dwiecie pidziesit metrw. Katowice s zatem bardziej wyynne. Wszystko zawdzicza si tu osobliwym poczynaniom rzeki Jantry, ktra wypywa z Tyrnowa w tym samym kierunku, z jakiego przypyna, zrobiwszy w dodatku trzy malownicze ptle w samym miecie. Woda wypukaa, co tylko byo mikkie, zostay skay. Z Carewca Jantra omal nie uczynia wysepki. Pozostawia przesmyk, ktry w dole ma ze sto metrw szerokoci, ale w grze wyglda jak kamienny grzbiet. Tamtdy wioda jedyna droga na Carewiec. W najwszym miejscu wykuto w niej poprzeczn przepa, zaopatrujc wyrw w bram warown oraz most zwodzony. Sztuczne umocnienia s tu tylko uzupenieniem naturalnych. Kamienne mury przeduaj w gr urwiska ska. Tyrnowo od dawna opucio swe historyczne wzgrza-dzielnice, Carewiec i Trapezic. Miasto lokuje si teraz na grzebieniu wyniosoci, ktr w tutejszych warunkach chciaoby si nazwa ldem staym, wybrzeem. Stoczone domy zdaj si lepi do ziemi niczym gniazda jaskcze, a wikszo z nich dochowuje wiernoci miejscowym tradycjom budownictwa wieci biaymi cianami, ktre podkrela jeszcze ciemny kolor belkowa. Zwykle, wszystkim dostpne i tanie restauracyjki maj terasy-balkony, skd rozcigaj si niebywale widoki. Na szczcie nowy, duy i luksusowy hotel wybudowano tak, e niczego nie psuje. I on take zapewnia swym lokatorom panoramy, dla ktrych warto si budzi nawet o wschodzie soca, kiedy z mgy stercz tylko same szczyty Carewca, Trapezicy - no i te dalej pooone krawdzie kotliny, gdzie pierwsz fortalicj wybudowali Rzymianie. Takich urzdze jak warszawskie Kamienne Schodki liczy Tyrnowo na tuziny. Stare

292

miasto miao waciwie tylko jedn ulic, biegnc samym grzebieniem, a poza tym mnstwo przesmykw, wiodcych w gr, w d i gdzie tylko byo potrzeba. Zainteresowao mnie, jak tu sobie ludzie radz w zimie. Usyszaem w odpowiedzi, e wystarczy troch trocin, bo gooledzi nic bywa. U nas nie mona by tak uroczo miast lokowa, bo obywatele amaliby krgosupy. Za to u nas ostatnie solidne trzsienie ziemi przytrafio si za czasw Jana Dugosza, kiedy run w Krakowie dach kocioa w. Katarzyny. Tutaj w 1911 roku z tej samej przyczyny kilkaset domw zamienio si w gruzy. Najwyszy punkt, sam szczyt Carewca, zajmowaa w redniowieczu cerkiew i siedziba metropolity. Zamek monarszy by niej. Taki podzia miejsc moe w dzisiejszym widzu wywoywa faszywe wraenie. W rzeczywistoci rozstrzygny o nim pewnie same rozmiary zamku, ktremu byoby za ciasno na cyplu. Wawel bugarski jest bowiem rozlegy i tym rni si od polskiego, e stanowi ruin. Za historia cia mu wszystko, co wznosio si wysoko. Ocalay potne przyziemia, ktre krel dzi kamienny plan wntrza. Mozolne prace archeologw odsoniy to, co za tureckich rzdw wchona ziemia: wic mury zewntrzne i skomplikowane, dobrze obmylony system obronny bramy wjazdowej; imponujce resztki sali tronowej, uplanowanej na ksztat bazyliki, zdobnej kiedy kolumnami, marmurem, rzeb i malowidem; cerkiew zamkow pod wezwaniem w. Praskowii, a w niej grobowce panujcych; wiele innych pomieszcze, a wrd nich takie nadzwyczajnoci, jak olbrzymi zbiornik na wod oraz toczni wina. Ruiny na wzgrzu Carewiec stwarzaj pojcie o rozmachu i ambicjach monarchw bugarskich. Jednake pene wyobraenie o wczesnej kulturze kraju da dopiero poczenie tutejszych widokw ze wspomnieniem o wntrzu sawnej cerkwi w Bojanie, na samych przedmieciach Sofii. Przetrway tam na cianach malowida bdce arcydzieami. Twrcy pozostawali wierni surowym kanonom, lecz oywili je. wiat otaczajcy wnikn w dziedzin regu sakralnych (ktrych tylekro potpiana sztywno nie przeszkodzia jednak puwstaniu i przetrwaniu upokarzajco wielkiej sztuki bizantyskiej). Tu, w Bojanie, owo przenikanie swojskiej wieckoci wyraa si niekiedy w sposb wzruszajco prosty. Oto na stole Ostatniej Wieczerzy przed Chrystusem i apostoami le powszednie bugarskie jarzyny. Znawcy twierdz, e artysta nie zamkn oczu i na nowoci przyniesione przez acinnikw, od 1204 roku wadajcych w Konstantynopolu. Wida zaciekawiy go ich ubiory i statki morskie, skoro odtworzy je na freskach. Ale najwaniejsze s postacie ludzkie. Car Konstyntyn Assen, carowa Irena oraz opiekunowie cerkwi to chyba na pewno portrety. Rysy konkretnych osb musiay si odbi i w wizerunkach witych Paskich, ktre yj.

293

Podobny, moe gorszy, a moe jeszcze lepszy detal zdobi musia ciany zamku na wzgrzu Carewiec. Wykopalisk, ktre odsoniy jego kras, dokonano w czasach najwieszych. Poprzednio na ssiedniej Trapezicy szuka pewien archeolog francuski, obdarzony przez cara Ferdynanda specjalnym pozwoleniem. Byo to w pocztkach XX wieku. Trapezica dwigaa w redniowieczu siedemnacie cerkwi bojarskich, istniay tam domy mieszkalne i system obronny. Francuz ogrodzi teren swej pracy szczelnym parkanem, a to, co wykopa, mona dzi podziwia, lecz w Luwrze. Wiosna 1960 roku bya w Bugarii wyjtkowo pna, wic prace archeologiczne na Carewcu dopiero si zaczynay. Kierujcy nimi Stefan Popow jak najpowaniej zatroszczy si o zaznajomienie nas z zabytkami Tyrnowa. Doranie przekaza swe obowizki zastpcy i na dobre przyczy si do naszej trjki. Z tej jego decyzji wynika wyprawa do Nicopolis ad Istrum, odbyta nazajutrz, a take korzyci natury psychicznej, gdy sposb bycia i sam nawet wygld modego badacza usposabiaj optymistycznie. Pokaza nam ruiny zamku, po czym powid gdzie na zewntrz murw, nie wyjaniajc po co. Szlimy ciekami jakby parku, a pokazaa si drewniana barierka, tablica na supie, a dalej szara krawd skay. Jeszcze dalej widniao ju tylko powietrze i mocno odlege to zbocza kotliny. Zaszlimy w miejsce, ktre si nazywa obnata Skaa, po polsku: skaa strace. Zrzucano std w przepa przestpcw politycznych. Taka bugarska Skaa Tarpejska. Z bocznych, nawet nieco wyej pooonych, lecz agodniejszych wyniosoci by dobry widok na profil lekko przewieszonego cypla. Zapragnem koniecznie mie zdjcie, ale w Biliskim odezwa si sceptyk: - Ta suchaj, ja zrobi, ale nic z tego nie bdzie. Ta tam potrzeba postawi czowieka w charakterze skali. Pojmujesz? Argumentacja byli nieodparta, ale na samej obnatej Skale okazao si nieswojo. Te rozwichrzone, migocce limi korony drzew w dole, ogromny widok w dolin Jantry, a zwaszcza wiatr, dmcy akurat w plecy... Nie choruj na lk przestrzeni, ale tutaj ona naprawd cignie. Nie sposb odczepi si od natrtnej myli o tym, co czu musia skrpowany powrozami czowiek, ktrego tu przywlekli. Dzisiaj przepa spycia si do trzydziestu paru czy kilku metrw, bo puciy si drzewa i

294

stok podrs. W redniowieczu liczya podobno dziewidziesit. W kocu XIII wieku zlecia z obnatej Skay patriarcha Joachim III. Zosta ukarany za spiskowanie z Tatarami, ktrzy na czas krtki zajli wtedy Tyrnowo, a mianowicie z Nogajem - tym samym, co spali Krakw, lecz Wawelu wzi nie zdoa. Wsplny wrg w postaci Tatarw nie by jedynym cznikiem pomidzy histori Bugarii i Polski. Kiedy po unii z Litw stan Krakw wobec wielkiego problemu prawosawia, si. faktu nabrali znaczenia ludzie z takiego pastwa sowiaskiego, ktre od dawna wyznawao wschodnie chrzecijastwo, lecz do Zachodu nie czuo odrazy. Znamienne, e w dziedzinie kontaktw z Bugarami katolicki Krakw zosta znacznie wyprzedzony przez pogaskie jeszcze Wilno. Litwa liczya okoo osiemdziesiciu procent ludnoci prawosawnej. W 1352 roku na tronie cerkiewnym w Kijowie zasiad niejaki Teodoryt, wywicony na metropolit caej Rusi. Byo to sprzeczne z interesami Moskwy, a bardzo poyteczne dla Litwy, ktrej wadca - Olgierd - gosi, e cala Ru winna po prostu do Litwinw nalee. Teodoryt otrzyma godno od patriarchy z Tyrnowa. Jak wida, poganin Olgierd znal wczesne spory cerkiewne i rozamy pomidzy Bugari a Bizancjum, gdzie stanowczo przewaa wpyw Moskwy, a zwaszcza jej zota. W dwa lata pniej Bizancjum wyznaczyo na metropolit caej Rusi Aleksego, doradc trzech po kolei wielkich ksit moskiewskich, budowniczego pierwszego muru ceglanego wok Kremla (przodka znanego pamitnikarza i generaa radzieckiego, Ignatjewa). Teodoryt przegra, aczkolwiek kijowianie go popierali. Rok 1375 - kiedy na uni jeszcze si nie zanosio, a Kiejstut szykowa wielki najazd na Polsk - zdawa si zapowiada Litwie zdecydowany sukces. Metropolit Kijowa i caej Rusi zosta sawny Kiprian, rodowity Bugar z Tyrnowa. Po bitwie na Kulikowym Polu, gdzie Moskwa rozgromia sprzymierzonych z Litw Tatarw Mamaja, zmieni on front i w dniu 3 maja 1381 roku przyby na Kreml. Dymitr Doski powita go radonie, kaza bi w dzwony wszystkich cerkwi. Usiowania, rozpoczte przez Litw na wasny rachunek, przed uni, trway i po jej zawarciu, wcigajc teraz w pogmatwane sprawy Wschodu take i Polsk. W 1418 roku Wadysaw Jagieo wysa do Konstancji, na sobr Kocioa katolickiego, metropolit kijowskiego Grzegorza Camblaka, ktrego otacza wietny orszak. Zapowiadao to prb zblienia obu wyzna, podnosio w oczach Zachodu znaczenie krla Polski i w jednej osobie najwyszego ksicia Litwy. Wschd patrzy na te sprawy inaczej. Camblaka obra synod biskupw prawosawnych, majcych siedziby w granicach Wielkiego Ksistwa Litewskiego.

295

Patriarcha bizantyski natychmiast wykl metropolit. Grzegorz Camblak by take Bugarem i rwnie pochodzi z Tyrnowa. W stolicy Bugarii, w licznych klasztorach rozsianych pod miastem, mieci si powany orodek pracy umysowej. Wychodzili stamtd wybitni dziaacze cerkiewni, pisarze. Wyniesienie Kipriana oraz Camblaka niezbicie wiadczy ~ roli, jak wczesna Bugaria odgrywaa we wschodnim chrzecijastwie. Godno metropolity kijowskiego oznaczaa bardzo wiele. Krzyacy twierdzili, e w osobie Camblaka Witold wynis i obra ruskiego papiea lub, jak go zowi, patriarch na Litwie i zamierza zmusi Moskwicinw, Nowogrodzian, Pskowian, sowem wszystkie ruskie kraje, do posuszestwa temu patriarsi. Takiego stanowiska nie mona byo powierza byle komu. Grzegorz Camblak by moralnym pogrobowcem. Przepych, z jakim wystpi w Konstancji, zwrci na uwag Zachodu. Pdzle tamtejszych malarzy uwieczniy posta metropolity, ktry podczas soboru katolickiego odprawia greckie naboestwa. Ale pomylno jego wasnej ojczyzny ju przed wierwieczem zapada w niepowrotn przeszo. Camblak by uczniem Eutymiusza, ostatniego patriarchy niepodlegej Bugarii. Powici pamici mistrza utwr: Pochwalno sowo za patriarch Jewtimij Tyrnowski. Eutymiusz umar na zesaniu, w klasztorze Baczkowo. Katastrofa nie zaamaa go wida, skoro zaraz po przybyciu wznowi dawne, literacko-naukowe tradycje monasteru. Zasugujce na cze najwiksz usiowania nie mogy jednak odmieni tego, co ju si stao. Noc, ktra zapada nad Bugari, miaa trwa pi stuleci. Nie bez racji uwaamy dzieje Polski za tragiczne. Okres, w ktrym nie istniaa adna forma naszej pastwowoci, cign si najpierw przez dwanacie lat (1795-1807), a potem znacznie duej, bo osiemdziesit siedem (1831-1918). Zwracam uwag, e pominem w tym wyliczeniu Rzeczpospolit Krakowsk oraz er autonomiczn Galicji. Niektrym narodom powiodo si jednak o wiele gorzej. Szczyt pomylnoci Drugiego Carstwa bugarskiego przypad na czasy Jana Assena II (1218-1241). Nastpio wtedy zerwanie z Rzymem i ustanowienie odrbnego patriarchatu w Tyrnowie. Potem przysza doba kryzysu, walk wewntrznych, nawet podziau dzielnicowego pastwa - zjawiska ujemne, lecz w niczym nie przekraczajce normalnej miary europejskiego redniowiecza. Zreszt... wspaniale freski w Bojanie pochodz wanie z tej politycznie niezbyt byszczcej epoki. Powstay w roku 1259. Osabieniu Bugarii towarzyszy w czasie duy wzrost znaczenia ssiedniej Serbii, ktrej potga te si jednak umniejszya po mierci

296

sawnego cara Stefana Duszana. Katastrofa Bakanw wynika z przyczyn zewntrznych. Domowe przesilenia tamtejszych pastw sowiaskich nie odegray roli decydujcej. To tylko zbieg okolicznoci, e przypady na fatalny termin. Takie same sprawy, odbywajce si w askawiej ulokowanych regionach Europy, uchodziy na sucho. W 1337 roku Turcy osmascy po raz pierwszy pojawili si po europejskiej stronie cienin. Zostali wezwani przez Jana VI Kantakuzena, ktry walczy z Janem V Paleologiem o tron w Bizancjum. Osobliwe to byo posunicie polityczne. Turcy znajdowali si wtedy waciwie na dorobku. Organizator potgi tego szczepu, Osman, zmar w roku 1326. Zdyli ju jednak mocno uszczupli Cesarstwo Wschodnie od strony jego azjatyckiej poaci. Zdobyli Bruss, Nikomedi, Nike, podeszli pod sam Konstantynopol. Zaproszono ich dalej, a wkrtce lepy przypadek wzmg skutki ludzkiej gupoty, oenionej z dz wadzy. W marcu 1354 roku wielkie trzsienie ziemi zburzyo Gallipoli. Mieszkacy opucili gruzy, dokd natychmiast i na dobre wprowadzili si Turcy. Dokadnie w tym samym roku obj nad nimi wadz Murad I, wdz i zdobywca nie lada jaki. Potem szo ju szybko, a echa wypadkw sycha byo w odlegych krajach Europy. Przecie pozoru do gonego zjazdu monarchw w Krakowie oraz do uczty Wierzynkowej dostarczyy zabiegi krla Cypru o pomoc. Byo to w roku 1364. Murad I oderwa od Bugarii Adrianopol i Powdiw. W muzeum miejscowym cig wystawowy koczy si w sposb wstrzsajco treciwy. Akcent finaowy to pokryty arabeskami medalion, podobny do stylizowanego kwiatu. Jest to piecz-podpis jednego z sutanw: Muhamed chan, syn Abdul-Hamida I, zawsze zwycizca, sprawiedliwy. Murad I zgin w synnej bitwie na Kosowym Polu, ktra odbya si dnia 15 czerwca 1389 roku i przyniosa kres niepodlegoci Serbii. Wzity do niewoli car tej ostatniej, azarz, zosta city wraz z innymi jecami. Tron turecki obj Bajazet I. Zacz rzdy od zabjstwa brata, a skoczy ywot w elaznej klatce Tamerlana. Zamknity tam musia patrze, jak wielki zdobywca Azji gwaci mu on i crk. Od tej pory aden sutan turecki nie mia koronowanej maonki. Bajazet I podbi resztki Bugarii. Carewiec pad w roku 1393, wzity zdrad. Rzdy tureckie od razu nabray charakteru doskonale pasujcego do wzmiankowanych rozpraw Azjatw midzy sob. Podbj Bakanw i miertelne ju zagroenie okronego zewszd Konstantynopola

297

wywary jednak wraenie na Zachodzie. W 1396 roku Zygmunt Luksemburczyk, krl niemiecki, czeski i wgierski, a w przyszoci cesarz, powid przeciwko Turkom due wojsko. Oprcz wspomnianych narodowoci suyli w nim Francuzi, Burgundczycy i Polacy. Dnia 28 wrzenia Bajazet rozbi ich wszystkich pod Nikopolem. Ten Nikopol nie ma nic wsplnego z Nicopolis koo Tyrnowa. Ley nad samym Dunajem, na prawym brzegu, i ogldalimy go z pokadu statku. Patrzc na bardzo szerok i gbok rzek rozmylaem o wydarzeniu skrztnie opisanym przez Dugosza: W chwili klski Zygmunt i cz rycerstwa schronili si na barki, ktre zawiozy ich a do Konstantynopola. Nie byo wzgldw dla mniej szczliwych, spnionych - odrbywano czepiajce si burt donie. Widzc to, rycerz polski z ziemi sieradzkiej - witosaw herbu ada i z dziwnym przydomkiem Szczeni - poradzi sobie inaczej. Tak jak by, w penej zbroi i z mieczem, zaufany w swej sile i odwadze, wpar w wod zakutego w elazo wierzchowca i przez wrzce wiry bystrej i szerokiej w tym miejscu rzeki przepynwszy, ycie swoje ocali. Ko musia by nielichy, jedziec take. (Nawiasem mwic, ten szczeg moe dopomc do wyjanienia nie wiadomo czemu zapomnianej zagadki: w czternacie lat pniej, pod Grunwaldem, polego zaledwie dwunastu wybitniejszych rycerzy polskich, aczkolwiek wszyscy uczestniczyli w najgortszym boju jako przedchorgiewni. W starciach wczesnych, polegajcych na walce wrcz, ginli sabsi, mniej odporni). Kolejna prba wyzwolenia wie si nie tylko z nazwiskami polskich ochotnikw, lecz z imieniem krla. Popularny, w wielu jzykach rozpowszechniany przewodnik bugarski opowiada: Pidziesit lat pniej [od chwili zdobycia Warny przez Turkw] pad w bitwie w pobliu miasta krl polski Wadysaw III Warneczyk, ktry na czele swego wojska chcia oswobodzi ujarzmionych braci sowiaskich. Nie spierajmy si w tej chwili o ocen celw, jakie przywiecay waciwemu kierownikowi wczesnej polityki polskiej, kardynaowi Olenickiemu. Klska pod Warn zasonia inne rzeczy. Wyprawa Wadysawa, odbyta w zimie 1443-1444 roku, wyzwolia Sofi i chocia nie signa Adrianopola, to jednak przyniosa kilka powanych zwycistw i chwil nadziei krajowi. Potomnym pokoleniom jego mieszkacw przyszo dugo czeka na drug podobn. W 1440 roku Turcy oblegali dzielnie broniony Belgrad. Chcc skoni zaog do kapitulacji, puszczali na twierdz uczepione do strza proklamacje, ktrych tekst by napisany w jzyku bugarskim. Propaganda nie odnosia skutku. Kartki owe Wadysawowi krlowi wiernie odsyano - zapewnia Dugosz. Musiay budzi ywy oddwik w sercu szesnastoletniego chopca, ktry z natury by zapalczywy i skonny do szlachetnych
298

odruchw. Tak wic historia niepodlegego pastwa bugarskiego, rozpoczta w wieku VII, przerwana na pocztku XI i wznowiona u schyku XII, nie docigna kocowej granicy XIV stulecia. Trudno nie powrci do tematu ju poprzednio z lekka potrconego. Na poudniowowschodnim kracu Europy rozpocz si, lecz niedostatecznie rozwin, ten sam proces, ktry przynis bogosawione skutki Zachodowi. I tu, i tam w prowincjach dawnego Imperium Rzymskiego umocili si i zaczli zakada wasne pastwa barbarzycy. Tamci w Italii, Galii i Germanii dziaali w lepszych warunkach. Cesarstwo Zachodnie tak dalece osabo, e upado - czyli zostao zluzowane, zastpione przez takich, co wbrew wszystkim pocztkowym pozorom okazali si godnymi spadkobiercami. Sam tytu cesarza rzymskiego wznowi krl Frankw, dziczy, ktrej poczynania par wiekw wczeniej skaniay mdrego Narsesa do skrajnego pesymizmu. Carowie Bugarscy wczenie zapragnli przej tytule oraz wadz imperatorw Wschodu. A wic i tutaj wiea sia gotowa bya do zastpienia starej, bardzo czcigodnej, ale ju nieuleczalnie chorej na skleroz. W dodatku ci wschodni barbarzycy okazali si nader pojtnymi uczniami. Chonli kultur antyczn i szybko wzbogacali j o talkiem nowe wartoci. Obawiajc si podejrzenia o stronniczo, posu si teraz cytatem. Pisze Christopher Dawson w ksice Religia a powstanie kultury zachodniej: Za panowania wielkiego cara Symeona (893-927), ktry ustanowi niezaleny patriarchat bugarski, nowa rodzima kultura osigna rycho dojrzao podobn do kultury anglosaskiej Nortumbrii sprzed dwch wiekw. Znaczenie jej byo nawet wiksze ni tej ostatniej, poniewa jzyk starosowiaski, bdcy jzykiem nowej kultury sowiaskiej, mia si sta witym jzykiem liturgii na wschodzie Europy, zwaszcza w Rosji. Nie powiodo si na Wschodzie. Bizancjum zachowao dosy mocy, by systematycznie upuszcza krew nowej sile, nawet na dwa stulecia zaama jej polityczny wytwr. W decydujcych chwilach XIV wieku granica Europy nad cieninami bya obsadzona rozpaczliwie sabo. Tu si nie powtrzyo adne Tours i Poitiers, gdzie frankoski Karol Mot rozbi Arabw. Urocze Sylwetki rzymskie Stanisawa osia opowiadaj w tonie pogodnej melancholii o tym, jak w stary organizm Zachodu wsikay mode soki: Za czasw Sydoniusza (V wiek) barbarzycy nie tylko uparcie powracali, ale w ogle nie chcieli si z cesarskich prowincji wyprowadzi. Nikt zreszt nie upiera si, by ich do tego przymusi. Jednych tylko Hunw

299

wyparto z mieczem w rku, pacc zwycistwo hojnie rozlan krwi wizygockich sojusznikw. Wszystkich innych najedcw przyjto w granice cesarstwa, wyznaczajc im siedziby pod gocinnym niebem Hiszpanii i Galii. Germaskie ludyszcza obdarzono piknie brzmic nazw goci (hospites) i sojusznikw (foederati), kacykom za ich przyznano tytu krlewski (reges), a ponadto przyozdobiono ich w godno obywateli rzymskich i rzymskich generaw (magistri militum). W ten sposb dawni obywatele cesarstwa mogli bez uraenia swych niezbyt gwatownych uczu przyjmowa u siebie germaskich dowdcw. Ludno niszych stanw witaa barbarzycw - o ile nie przychodzili jako otwarci wrogowie - bez wielkiej niechci. Ubodzy, wczdzy i wszelkiego autoramentu ludzie bezpascy zbiegali si pod znaki germaskich krlikw, pod ktrymi mona byo poywi si, co zrabowa i co ukra... yjcy w V stuleciu Sylvianus, chrzecijanin i kapan, pisa swe dzieo O Opatrznoci Boej z pasj czowieka uwikanego w przedstawiane pirem wypadki. Mwi wic o posplstwie imperium: Nie mogc znie u Rzymian dzikiego okruciestwa, szukaj rzymskiej agodnoci u barbarzycw. A chocia rni si zwyczajami i jzykiem od tych, u ktrych szukaj schronienia, chocia razi ich, e tak powiem, sam odr barbarzyskiego ciaa i odziey, wol si jednak pogodzi z obcym sobie sposobem ycia ni znosi ze strony Rzymian dzikie bezprawie. Raz po raz udaj si wic czy to do Gotw... czy do innych pastw barbarzyskich i nie auj swej ucieczki. Wol bowiem jako jecy pdzi ycie swobodne ni pod pozorem wolnoci cierpie niewol. Przypomnijmy sobie, co cesarz Maurycjusz pisa o naddunajskich Sowianach, ktrzy traktowali bracw cho troch po ludzku. Ani Germanowie, ani Sowianie nie znali takiej instytucji niewoli, jaka plamia wiat staroytny. Powrmy jeszcze do cytatu z ksiki Stanisawa osia. Sydoniusz, biskup Clermont i poeta, miewa kopoty, gdy co wieczr ciany paacu trzsy si od grzmotu germaskich pieni, wysawiajcych bohaterw Walhalli czy moe zalety francuskiego (jestemy w Galii) wina; tego nikt wiedzie nie mg, bo nikt przecie nie rozumia tych gardlanych dwikw. I tak oto, prosz pastwa, Imperium Rzymskie przestao istnie - powiada u Drrenmatta Romulus Wielki. Ale Odoaker, krl Herulw, wyznaczywszy ostatniemu cesarzowi rzymskiemu znaczn rent na utrzymanie, jego insygnia odesa do Konstantynopola-Bizancjum. Gest

300

barbarzyskiego wadcy podkrela, e na Wschodzie jeszcze si nie miao pod koniec staroytnemu wiatu. On tam jeszcze dugo trwa. Istnieje malowido bizantyskie, przedstawiajce tryumf Bazylego II nad Bugarami. O wydzieraniu oczu niczego si stamtd nie dowiemy. Ogromny, siwobrody, wspaniale i powanie ubrany cesarz stoi na zotym podnku. Rka jednego anioa pomaga mu dwiga koron, do drugiego czyni to samo z wczni. Aureola otaczajca skronie imperatora jest zupenie podobna do anielskich. Wyej, w zocistej, Chrystus. Po bokach wici. U stp Bazylego, obutych w purpurowe haftowane skrznie, czoga si omiu wodzw bugarskich. Wszystko to zupenie nie opacio si Europie, dziejom jej kultury. O Cesarstwie Zachodniorzymskim, lecz tylko o nim, mona powiedzie to samo, co polski kronikarz rzek o jednym z naszych krlw: e dogodnie i wedug czasu ze wiata ustpi. Sdz, e rozprawianie o czyjejkolwiek winie lub odpowiedzialnoci byoby czynnoci bardzo mieszn. Taki by wynik ukadu i wzajemnych stosunkw si, dziaajcych w przecigu dugich stuleci. W fizyce z reguy mwi si o linii wypadkowej, ktrej ostateczny kierunek zaley od wszystkich bdcych w ruchu i czciowo znoszcych si nawzajem czynnikw, wektorw. Pojcie wypadkowej mona przenie i do rozwaa o dziejach. Nic z gry nie rozstrzygao, jak w przyszoci potocz si losy Carstwa bugarskiego, utwierdzonego w stuleciu VII. Turcy wygrali w wieku XIV, bo byli silniejsi. Nie przynosili niczego, co by w dziedzinie gospodarki, si wytwrczych, ustroju spoecznego lub kultury przewyszao poziom Europy. Kryteria postpowoci byy przeciwko nim, co jednak nie przeszkodzio sutanom zaj pod Wiede, do granic Polski, ujarzmi liczne narody i gnie je przez kilka stuleci. Przepaska, ktr nosi na oczach posg bogini sprawiedliwoci, doskonale by pasowaa i do wizerunku muzy historii. Moe nawet byaby bardziej na miejscu. Sprawiedliwo nie patrzy wprawdzie na podsdnych, ale myli o nich. Historia i tego nie potrafi. Temat oraz chronologia dostarczaj okazji do przyjrzenia si oglnej panoramie pastw sowiaskich. Za punkt wyjcia przyjmijmy wiek X, kiedy to aciski, germaski i arabski Zachd zauway istnienie monarchii, o ktrej nikt pimienny przedtem nie sysza - Polski. W tym czasie dorobek Sowiaszczyzny przedstawia si bardzo ciekawie, jeli nie imponujco. Mija ju wierwiecze od chwili, kiedy to Jzef Kisielewski sprawi oszaamiajce wraenie, przypominajc ogowi, e na Czechach i Polsce zachodnia Sowiaszczyzna wcale si nie koczya. Za Odr siedziaa caa plejada plemion,

301

posiadajcych dwa powane zwizki polityczne w postaci federacji Obodrzycw i Wieletw, zwanych take Lucicami i Wilkami. Mniej wiemy o grupie uyckiej, ktra jednak ju w IX stuleciu stworzya nad Sal ksistwo, a sigaa do dzisiejszej Norymbergi i Magdeburga. O sprawach Poudnia mwio si tutaj do obszernie, jeli chodzi o Bugarw. Serbii i Chorwacji naleaoby powici co najmniej taki szkic. Na wschodzie by Kijw, o ktrego wietnoci biskup merseburski Thietmar wypiewywa hymny pochwalne. Ru wczesna tworzya nadzwyczajnie urozmaicony obraz. Skadaa si z mnstwa pomniejszych, prnych, ywotnych organizmw, pozostajcych w pewnej, wedle naszych obecnych poj, wcale lunej zalenoci od Kijowa. Wczesne redniowiecze byo dla Sowiaszczyzny askawe. Samo bogactwo jej politycznych struktur zdawao si zapowiada rzeczy pikne. Ta mozaika ludzka dobrze przylegaa do ogromnego obszaru ziemi, zdolna byle rozwin naturalne waciwoci regionw. Bya zjawiskiem jak najbardziej podobnym do objaww, o ktrych chtnie a wymownie opowie nam kada mapa wczesnego Zachodu. I tam take waciwa domena krlw Francji obejmowaa Pary i Orlean z najbliszymi przylegociami, a reszta pastwa podlegaa monarsze w sposb zupenie wzgldny. A teraz schyek XIV wieku, chwila, ktra przyniosa niemal jednoczesn zagad pastwom Serbw i Bugarw. W caej rzeszy sowiaskiej jedna tylko stolica zachowaa pen suwerenno i wasne oblicze. By ni Krakw. Mia on wtedy przed sob wielk i swobodn przyszo. Nic nie zapowiadao jeszcze katastrofy, ktra nastpia po upywie czterech dalszych stuleci. Do ambitnych zada szykowaa si rwnie Moskwa, posiadajca ju program Iwana Kality zbierania ziemi ruskiej, lecz jeszcze nie przeczuwajca trzeciego Rzymu. W czasie, o ktrym mowa, Kreml by nadal zaleny od Tatarw. Zwycistwo na Kulikowym Polu miao ogromne znaczenie dla przyszoci, ale na razie stanu rzeczy nie zmienio. Wkrtce po tej bitwie chan Tochtamysz zaj i spali sam Moskw. Jutro jej stao cigle pod znakiem zapytania. Po bitwie grunwaldzkiej i po pokoju melneskim zacz si mia na Wschodzie okres zdecydowanej i jak si mogo wydawa, ostatecznej przewagi Litwy. Od kilkudziesiciu lat nie istniaa ju dynastia ruskich ksit halickich, ktra zachowaa najwicej niezalenoci od Ordy, a zesza ze wiata zgadzona przez tatarsko-bojarsk spk. Ziemie jej zaj Kazimierz Wielki, nie chcc wpuci chana, Litwy ani Wgrw nad Wisok, pod sam bok Krakowa. Poprzednio dynastia ta - Romanowicze - wyrastaa w oparciu o Polsk, w 1253 roku wzia od papiea tytu krlewski, wyranie tworzya drugi ruski
302

orodek krystalizacyjny. Bya bezporedni spadkobierczyni tradycji Kijowa. Z jednej strony Tatarzy, a z drugiej Litwa zniwelowali Ru. Zamiast dawnego bogactwa tworw politycznych, na wielkiej przestrzeni nastaa waciwie pustka. O panowanie nad ni toczya si ju miertelna walka pomidzy Moskw a Wilnem, gdzie jzykiem urzdowym od dawna bya mowa ruska. Innych powanych orodkw politycznych na caym tym ogromnym obszarze nie byo, bo Wielki Nowogrd i Pskw lawiroway, troszczc si jedynie o swe kupieckie interesy. Krakw osamotnia w Sowiaszczynie. Istniao wwczas krlestwo 1zeskie, ale trudno mwi o jego zupenej suwerennoci, skoro wada nim Zygmunt Luksemburczyk, a niemieckie byo wszystko, co growao wrd kleru, szlachty i mieszczastwa. W kraju dojrzewa husytyzm, ktry by w rwnej mierze rewolucj socjaln, co powstaniem narodowym. W przyszoci, pod rzdami Jerzego z Podiebradu i Wladysawa Jagielloczyka, Czechy miay jeszcze odzyska niepodlego, ale mimo wszystko to ju byo dogorywanie, Praga nie wylizna si z rk Habsburgw - a do roku 1918. Ksita zachodniopomorscy rwnie tylko wegetowali. Obodrzyci i Wieleci zaliczali si do wspomnie. Jeli chodzi o suwerenno, najbardziej w tym wzgldzie podobne do Krakowa, najbardziej wolne byy wtedy dwie stolice mazowieckie - Warszawa i Pock. Rzdzili nimi rodzeni, lecz zupenie do siebie niepodobni bracia Janusz I i Ziemowit IV. Ten ostatni - jak si wydaje, polityk wyjtkowych zdolnoci - przed niedawnym czasem odegra by bardzo powan rol. Omal ponownie nie wprowadzi na polski tron dynastii Piastw - w swojej wasnej osobie. W niewiele lat pniej mia wysta pod Grunwald syna i wojsko, lecz sam pozosta w domu. Zabezpiecza si na wypadek przegranej Jagiey, uchyla zapasow furtk. I opacio mu si. Polska zwyciya pod Grunwaldem i terytorialnie nic nie zyskaa, a on otrzyma ziemi zawkrzask. Prowadzi polityk mazowieck, by panem w znacznej mierze niezalenym. Liczy si z polsk rad koronn, ktra mwia tym samym jzykiem co on. adnym Niemcom, Turkom ani Tatarom si nie kania. I tak oto, prosz pastwa, u schyku XIV wieku, z wyjtkiem Krakowa i Warszawy, wszystkie inne stolice sowiaskie miay czego zazdroci Pockowi. Wcale tu nie chodzi o same tylko przywileje dla dynastw. Mazowszanie blisko z Polsk wspyli, lecz jeszcze ani myleli uwaa si za Polakw. W zabawny sposb zawiadczy o tym rok 1503, kiedy Warszawa zatrzasna bramy przed posami krla polskiego Aleksandra, a zgromadzony na murach lud miota cikie obelgi na gowy wstrtnych Polakw. Czynic

303

to posugiwa si jedyn mow, jak zna. aja po polsku. Warszawa miaa mniej niemieckiego patrycjatu ni jakiekolwiek inne miasto na ziemiach piastowskich. Pod wzgldem krwi bya zawsze najbardziej polska. W tym zaktku Sowiaszczyzny typowe dla redniowiecza zamiowanie do regionalizmu przetrwao bardzo dugo. Skutki okazay si jak najlepsze. Gdzie indziej samorodn rozmaito zgniota sia obca. Zachodnich Sowian poszczerbili, ujarzmili lub cakiem wytpili Niemcy. Moralna ocena ich dziaa nie podlega dyskusji, ale jedno trzeba uczciwie przyzna: Germanowie nie wyjaawiali ziemi, ktr zdobyli mieczem. Na zdobytym przez Tatarw i Turkw Wschodzie byo cakiem inaczej, wrcz przeciwnie. Znowu wypywa kwestia odpowiedzialnoci za to, co si stao. Na og ludzie maj zadziwiajc skonno do roztrzsania sumienia temu, komu si nie powiodo. Bardzo atwo w starszej, nowszej i najnowszej literaturze odnale narzekania na brak zgody wrd Sowian Poabskich, ktra to okoliczno miaa decydujco rozstrzygn o zwycistwie Teutonw. Tamte plemiona ary si, kciy midzy sob, to prawda. Radzibym jednak sign po kronik Thietmara albo po inne dziea i przeczyta o nieprawdopodobnej anarchii panujcej w samych Niemczech. Przecie to pastwo ani razu nie zdoao rozwin przeciwko Polsce caej swej mocy, miao tytu cesarski, lecz nie zdobyo si na zasad dziedzicznej wadzy monarszej. Rzesza Niemiecka to kbowisko intryg, wzajemnych nienawici i sobiepastwa. Tylko ta okoliczno sprawia, e Niemcy nie urzeczywistniy teorii o powszechnej wadzy cesarza i nie podbiy ju nie Sowian Poabskich, ale caej Europy. Byy najpierwsz materialn potg kontynentu. Anarchia poabska wcale nie bya gorsza czy wiksza od germaskiej. Siy fizyczne obu stron rniy si jaskrawo i to rozstrzygno o przebiegu historii. Przewaga Niemcw w dziedzinie organizacyjnej i umysowej bya rwnie rzecz najnormalniejsz w wiecie. Przeciwko Sowiaszczynie dziaali ci sami cesarze i wodzowie, ktrzy trzli Rzymem i doksztacali si przy okazji. Dziwna rzecz - Polacy tyle od Niemcw ucierpieli, a stale nie doceniaj potgi Germanii, z ktrej to przyczyny za nisko szacuj wasne redniowiecze. Pastwa stworzonego przez i za Piastw Germanowie jednak nie zamali, nie ujarzmili i nie przeniknli. Tymczasem rachunek si mg wry cakiem inny wynik. Polska zostaa zepchnita na wschd, ale - od jej zachodniej granicy przedrozbiorowej byo cakiem niedaleko do Odry. W okolicach Wschowej granica niemal dotykaa tej rzeki. Przygldanie si mapom bardzo dobrze robi, poniewa uczy trzyma si konkretu. W potonie XVII wieku do Rzeszy Niemieckiej naleay
304

na Zachodzie midzy innymi: Dunkierka, Gandawa, Bruksela, Metz, Toul, Nancy, Strasburg i cae Franche Comt. Na szczcie wtedy wanie jeszcze raz zawioda prba wzmocnienia wadzy cesarskiej i Rzesza upodobnia si do rojowiska pastewek yjcych na wasny rachunek kade. Bogie to byy porzdki... Niemcy dopiero wtedy miertelnie zagrozili Europie, kiedy krlowie pruscy sprzgli je w jednolit karn si. Nie wyklinajmy dawnych partykularyzmw, bo naprawd nie ma za co. One si pomau, w drodze ewolucji, zrastay w bogate wewntrznie caoci, a samo ich istnienie sprzyjao rozwojowi kultury zarwno duchowej, jak materialnej. Na Wschodzie obiecujca rozmaito wczenie ulega zagadzie. Odpowiedzialno? Co przez lito! - mogli poradzi ksita ruscy, skoro Mongow sta byo na stworzenie od jednego zamachu, lecz tylko na krtko, imperium sigajcego od Bugu po Kore? Turkw nie udao si odepchn od Bakanw. Oni byli silniejsi. Kto koniecznie chce zgasza zaalenia, ten niech je kieruje pod adresem geografii. Typowe dla Europy porzdki zostay wszak zniweczone w tych jej poaciach, ktre s podane ku Azji i wskutek tego byy naraone na wychodzce stamtd uderzenia. Historia cofna sowo, uniewania askawe obietnice wczesnego redniowiecza. Stulecia XIII i XIV okazay si okrutne dla wschodniej i poudniowej Sowiaszczyzny. Zniszczyy jej wczeniejszy dorobek. Wykoleiy rwnie Polsk, a to przez gbokie naruszenie rwnowagi za jej granic wschodni. Za mao rozmylamy, jak bolenie odbio si to na losach naszego kontynentu. Obszar, na ktrym moga nie wegetowa, lecz rozkwita jego kultura, skurczy si bardzo. A zapowiadao si inaczej... Zdaniem znawcw, na freskach w Bojanie mona si doszuka wczesnych przebyskw renesansu. Powstay na kilka lat przed dat narodzin Giotta, o ktrym encyklopedia zwile gosi, e twrczo jego przyczynia si do zerwania z konwencj bizantynizmu na korzy pogbienia treci psychologicznych. Niepodlega Bugaria, razem z jej nieposusznymi wielmoami, carami zrzucajcymi przestpcw z obnatej Skay i buntami ludowymi o charakterze herezji, to bya t a k e modo chrzecijaskiej Europy.

305

II ladw panowania tureckiego nie brakuje ani nad Dunajem, ani w Rodopach. W takim Widyniu jest to potna brama obronna, okraczajca przesmyk jezdni. Po kadej stronie tunelu kilka zakratowanych nisz wiziennych. Zaywajcy konnej przejadki pasza mg bez przeszkd syci oczy widokiem ich wntrz. Brama ta przypomniaa mi pewn humorystyczn przygod z dawnych czasw, kiedy byem w Wilnie spikerem. Powrci z Bugarii i mia o niej opowiedzie przez radio profesor Mieczysaw Limanowski, geograf, teatrolog, filozof, a waciwie nie pisujcy wierszy poeta (jego figura wystpowaa w Szopce Akademickiej jako profesor Li-w-manowcach swej zawiej mowy bkajcy si). By zachwycony Bugari. - Panie! By pan tam? To niech pan jedzie! Cudowny kraj. A jak pan zmieni sto zotych, to nie bdzie pan wiedzia, kto pan jest - Rockefeller czy car Borys. Uzupeniajc napisany uprzednio tekst, machn profesor do mikrofonu, e w redniowieczu robactwo tureckie oblazo Bugari. Na nieszczcie w pewnej zainteresowanej ambasadzie take suchano. Przyszed potem do centrali papier z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, eby uwaa, co si mwi, bo bywaj przykroci. A jeli ju jestemy przy rzeczach zabawnych... pewien znajomy opowiada mi, jak zwiedzajc na Bakanach meczet doznawa niezwykych grzecznoci od duchownego, ktry szalenie si cieszy gociem z Lechistanu. Zapytany o przyczyn, odrzek: Bo s na wiecie tylko dwa rycerskie narody: Turcy i Polacy. Meczety, zwaszcza w Powdiw, wygldaj adnie. Podziwialimy je od zewntrz, bo zdejmowanie butw i paradowanie w skarpetkach wydao si nam czynnoci niezbyt pocigajc. Raz tylko pamitka z czasw niewoli wzruszya w sposb miy. Podczas wycieczki na Szypk odwiedzilimy wie Mgliszcz, skd pochodzi maonek naszej przewodniczki, pani Neli Amanowej. Zyskalimy wtedy pierwsz okazj do zapoznania si z wiejskim domem bugarskim. Inne pniej ogldane - te przestrzegay zwyczaju. Kady z nich to osobny wiatek. Od ulicy i ssiadw odgradza go nie pot, lecz mur z niedu furtk, biegncy czworobokiem i zamykajcy we wntrzu dom mieszkalny, budynki gospodarcze, sadzik i ogrdek warzywny. I w kadym jest niewielki choby letnik, winorol rozpita na podporach

306

z okorowanych gazi. Ile uroku w takiej bezpretensjonalnej pergoli! Wieniak bugarski jest w swoim domu cakiem u siebie. W kasz moe mu kto i dmucha, ale nie zaglda. Czasy tureckie musiay wzmocni zamiowanie do ogradzania si. Zna to take po innych domach, nalecych niegdy do bogaczy. Pomylane byy tak, aby mieszkacy mieli mono zyska na czasie, co przedsiwzi na wypadek nocnego najcia wyznawcw Proroka. Rozmawiao si w Mgliszczu o sprawach biecych, wic dopiero w muzeum kazanyckim przeczytaem skrt podania z XV wieku: Kiedy puki tureckie byy ju gotowe do rozprawy z powstacami bugarskimi, dobry Bg zesa mg tak gst, e wojownicy padyszacha uderzali jedni na drugich, mordowali si nawzajem i ponieli klsk. Zdarzenie upamitnia nazwa miejscowoci, obok ktrej wszystko si odbyo. Najczciej jednak panowanie tureckie przypominaj wtoczone w ziemi cerkwie. Jedn tak, mona zobaczy w samym rdmieciu Sofii. Inn, cakiem prawie podziemn, w Nessebar. Istniej w caej Bugarii obok takich, co z zewntrznego wygldu przypominaj kamienne stodki, zaopatrzone tylko w malekie absydki. Dopiero ciany i caa przestrze wntrza daway artystom swobod. Cerkiew w Arbanasi koo Tyrnowa dowodzi, e zdarzali si midzy nimi prawdziwi mistrzowie. Turcy zabraniali wznoszenia cerkwi wyrniajcych si wygldem lub wyniosych. Caa chwaa naleaa si meczetom. Ogromny, zdobny, bdcy monumentalnym dzieem sztuki ludowej klasztor rilski nie przeczy regule, pochodzi bowiem z pnych czasw. Czworograniasta wiea w centrum pamita wprawdzie rok 1335, lecz jest zabytkiem wieckim. Monaster ma niemal dokadnie o pi stuleci mniej. Taki jak dzi stan dopiero w roku 1833, kiedy imperium ottomaskie byo ju od dawna chorym czowiekiem i musiao utraci co nieco z dawnej krzepy ideologicznej. Ale a do koca pozostawao wierne tradycji. By koniec czerwca, dnie dugie, wic pani Amanowej wystarczyo czasu na zorganizowanie jeszcze jednej wycieczki samochodowej w Rodopy. Tym razem ruszylimy z Powdiw w kierunku poudniowo-zachodnim. Przecilimy pikne, gstym lasem porose pasmo. Szosa biega teraz wrd wzgrz bezdrzewnych. Dalej byy jeszcze wyniosoci przekraczajce dwa tysice metrw, lecz nasz szlak koczy si we wsi Batak. Zaraz na prawo od gwnej ulicy stoi tam niska, niepokana cerkiew kamienna. Nie jest zby stara, pamita zaledwie 1813 rok.

307

Nie byo czasu na dokadne ogldziny, bo lun mocny, gruboziarnisty deszcz. Biegiem wpadlimy do wityni, gdzie od razu rzucio si w oczy dziwne urzdzenie wntrza. Porodku nawy widnia kamienny jakby sarkofag. By otwarty. Skrzyni wypeniay koci ludzkie. Niektre czerepy zdaway si nosi lady uszkodze. Wok, pod cianami, na specjalnych podwyszeniach stay wiecem mae trumienki z drewna. Wieko kadej mona byo uchyli i sprawdzi, e rwnie kryj czaszki i piszczele. Tylko e tutaj nad kad widnia nekrolog, a przy wikszoci fotografie. Sarkofag wypeniay szcztki bezimienne. W kwietniu 1876 roku w tej dzielnicy Bugarii wybucho jedno wicej rozpaczliwe powstanie ludnoci. Turcy zamali opr le uzbrojonych chopw. 4 maja zdobyli Batak i wycili w pie wszystkich, ktrzy wpierw nie padli na barykadach - starcw, kobiety, dzieci. Zgino okoo czterech tysicy osb, a prasa rozniosa po caym kulturalnym wiecie wie o rzezi. Ocalay jednostki. By wrd nich chopak, ktry widzia, jak jego ciarnej matce rozpruto brzuch. Naprzeciwko, w zwykym domu wiejskim, znajduje si muzeum. Mona tam obejrze bro powstacw - dbow armatk. Lufa z grubych klepek, cignitych przez wsiowego kowala elaznymi obrczami. Obok w gablocie widnieje pod szkem or Achmet-agi, zdobywcy Bataku. Para pistoletw oraz jatagan. Pikny okaz! - kute srebro suto sadzone rubinami. Tame le dwa spore odamki drewna, a dokument, spisany w pocztkach XX wieku i powiadczony przez rejenta, powiada, e s to czci pnia, na ktrym Turcy cinali ludzi w Bataku. Obeszoby si i bez dokumentu, bo zacieki krwi jeszcze zna. Podobne s na cianach cerkwi. W Bataku po raz pierwszy w yciu zrozumiaem po trosze naszych szlachcicw z XVII wieku, ktrzy na sejmikach gardowali za wojnami z pohacem - wcale nie zawsze Polsce potrzebnymi (do Jana III nigdy nie miaem alu, bo on dobrze wiedzia, po co poszed pod Wiede). Polska wczesna za cen najwikszego wysiku moga zabezpieczy wasne granice i co najwyej, przy nie lada szczciu, wypchn Tatarw z Krymu i Budziaku. Plan wyrzucenia Turkw z Europy przedstawia chimer, Wadysaw IV by niepoprawnym marzycielem. Wenecja tylko czekaa na konflikt Polski z Turkami, by co rychlej zawrze z nimi zyskowny pokj. Wszystko to tak, przyjemnie jednak wiedzie, e starzy podrnicy po Bakanach rozpoznawali w ikonach w. Jerzego wizerunki polskiego krla, jedynej wtedy nadziei udrczonych. Pniej zwrcono tsknoty w inn stron. W cerkwi rilskiej znajduje si pikny ikonostas, rzebiony w drzewie i zocony. Artysta kilkakro niszczy wasne dzieo, istniejce dzisiaj jest tym, ktre go nareszcie zadowolio.
308

Wrd bogactwa ornamentw umieci on pewn symboliczn scen. Gryf skrzydlaty walczy z bezskrzydym, a obok przyglda si starciu bocian, jakby czuwa nad wynikiem. Gryf pierwszy to Turcja, drugi - pozbawiony skrzyde - Bugaria. Bocian, uwaany w tym kraju za zwiastuna dobra, oznacza Rosj. Porodku ikonostasu w penej krasie herb jej imperium. C za zygzaki potrafi wyprawia historia! Przecie ten dwugowy orze tylko przez przyswojenie sta si moskiewskim, i to dopiero w XV wieku. Pierwotnie zdobi sztandary cesarzy bizantyskich, wrogw Bugarii. Sromotnie zlecia z wie Kremla, ustpujc miejsca Czerwonej Gwiedzie, tutaj trwa i pozostanie. Rze w Bataku nie bya zjawiskiem odosobnionym, bo jednoczenie podobne zbrodnie dziay si w reszcie kraju, a take w Boni i w Hercegowinie. Europa zatrzsa si od oburzenia. Wiliam E. Gladstone wygasza w parlamencie brytyjskim szlachetne mowy. Suchanie i czytanie tych uniesie dostarczao zapewne nie lada wzrusze, ale Bugaria moga tyle na nich zyska co Polska, przy wielu wczeniejszych i pniejszych okazjach te obdarzana wspczuciem. Zamierzone zbiorowe wystpienie mocarstw przeciwko Turcji rycho przemienio si w ich gorczkowe zabiegi o utrzymanie jej stanu posiadania w Europie. Rej w tej robocie wodzia Anglia. Pomimo wspomnianych piknych mw w parlamencie. Dla propagandy i pozoru sutan Abdul-Hamid nada pastwu konstytucj, ktra zapowiadaa rozmaite poyteczne swobody, wrd nich zniesienie paszczyzny oraz tortur. Staro si to 23 grudnia 1876 roku. (Dat poleca si uwadze zwolennikw tezy, e zacofanie wewntrzne stanowio istotn przyczyn upadku Polski, ktra skasowaa tortury o rwny wiek wczeniej, wtedy take zaprowadzia u siebie pierwsze na wiecie ministerstwo owiaty, a w niektrych punktach Ustawy 3 Maja wyprzedzia Europ, stanowic parlamentarn i konstytucyjn odpowiedzialno rzdu, dziaajcego kolegialnie. Czemu przechodzce wszelk miar zacofanie nie umiercio pastwa tureckiego i jako nie wadzio carom?) Na wielkie szczcie dla Bugarii sprawy jej, caych Bakanw i Morza Czarnego ywo obchodziy imperializm carski, ktry nie zwyk by dziaa w rkawiczkach. 27 kwietnia 1877 roku Aleksander II wypowiedzia sutanowi wojn. Wielka armia rosyjska, wspierana przez pulki rumuskie, przedara si koo Swisztowa przez Dunaj i posza na poudnie, ciko walczc z Turkami, ktrzy okazali si nie tylko bitni. Mieli lepsz artyleri, dobrego wodza w osobie Osmana-paszy, ich sztabowcy nie tak ju bezwstydnie kradli i nie sprowadzali na front baletnic. Brat carski, wielki ksi Mikoaj Mikoajewicz, zabawia si wesoo z pani Czysow i robi znakomite interesy w porozumieniu ze spk handlow, ktrej waciciele nosili nazwiska raczej nierosyjskie: Greger, Kohan i Horwitz.
309

Turcy przegrali wojn; kadc na polach bitew okoo dwustu tysicy onierzy carskich. Konstantynopol jednak utrzymali. Jedynie Srebrna Rota Preobraeskiego Puku gwardii pieszej, uwaanego za najpierwszy w wojsku, na znak zwycistwa wkroczya do miasta, odbya honorowy przemarsz i wysza z powrotem. Wojn, ktra daa Bugarii niepodlego, uwieczniaj ogromne cerkwie o zoconych kogutach, nazwy ulic i caych miejscowoci, liczne pomniki. Najwaniejszy z nich wznosi si w samym rodku Sofii i przedstawia osob Aleksandra II na koniu. Ocena wydarze historycznych zawsze zaley od doboru punktu widzenia. Sawna dawniej rosyjska pie rewolucyjna Dubinuszka powicaa zwrotk jednemu z epizodw tej wanie wojny: Tam gdie Pawna stoit Jest tam kurhan wielik, Do tiech por jeszczo kosti nie stlieli W imieniny caria, cztob jewo utieszyt, Sorok tysiacz naroda soyli... W dniu imienin brata Mikoaj Mikoajewicz rzuci na Plewn generalny szturm, ktry Osman-pasza odbi, zadajc nacierajcym potworne straty. Od tamtych czasw sawna Szypka nazywa si Gr Stoletow, ku czci generaa carskiego dowodzcego zajad obron przeczy. Bylimy i tam, ale niewiele udao si zobaczy. Tego dnia mgy snuy si po Starej Paninie, a razem z nami przywdrowaa na szczyt jaka wyjtkowo gsta chmura. Olbrzymi lew z brzu ledwie majaczy na frontonie obelisku. Z powiconej polegym tablicy tyle zdoaem odcyfrowa, e zgin tutaj ksi genera, paru oficerw - z ktrych jeden zwa si Godlewski - oraz, bezimiennie, trista czetyrnadcat ninich czinow. Wybr punktu widzenia rozstrzyga i wanie dlatego naley go tym razem dokona. Pomimo caej, take i osobistej, odrazy do Aleksandra II przyjmuj punkt widzenia bugarski. Jest ju niewane, po co cesarz pcha si na Bakany. Po drodze zrobi rzecz na pewno dobr, wyzwoli uciemiony kraj. Bugaria wcale nie zmarnowaa czasu, jaki nastpi po roku 1878. Zna to chociaby po wygldzie jej miast, ktre ostatnia wojna na og oszczdzia. Okazao si jednak, e usun samych Turkw, to mao. Powrmy znowu do Bataku. Na cianach muzeum mieszczcego jatagan Achmet-agi wisz fotografie. Wida na nich

310

nastpujce sceny: na ziemi gowa ludzka - nie czerep, mwi wyranie, ale gowa z wosami, skr, ciaem i zamknitymi oczyma a nad ni grupa zbiedzonych osb, dozorowana przez uzbrojonych mczyzn w hemach Wehrmachtu. Umundurowanie stranikw rni si od niemieckiego. W styczniu 1944 roku policja krlewska rozbia w Rodopach, w pobliu Bataku, baz partyzanck, noszc nazw Teheran. Wzitych do niewoli i rannych umiercono. Potem nad odcit gow kadego musiaa publicznie wartowa rodzina polegego. Trumienki w cerkwi zawieraj szcztki tych ofiar. Oczywicie tylko histori sta na podobne inscenizacje, ona jedna moe sobie na nie pozwoli. Powieciopisarza wyszydzono by za takie pomysy, obwoano by go grafomanem. Krlewska policja bugarska cina Bugarom gowy akurat tam, gdzie siedemdziesit lat wczeniej, ku zgrozie kulturalnego wiata, to samo czynili Turcy. Takie byy moje pierwsze refleksje (jeli nie liczy moralnego wstrzsu). Potem przyszed czas na spokojniejszy namys oraz na wnioski. Chan Krum pija wino z czerepu nieprzyjaciela - zupenie tak samo jak krlowie Longobardw w Italii. Car Kalojan tego ju nie robi, ale by srogi. Car Jan Assen II umia okazywa wspaniaomylno pokonanym i wzitym do niewoli Bizantyczykom, by wielkoduszny. Jego osobisty charakter swoj drog, ale nie da si wszak zaprzeczy, e w innych krajach europejskich ewolucja odbywaa si kubek w kubek podobnie. Ludwik XI wiek XV - by potworem, Henryk IV w stuleciu XVII cakiem przyzwoitym szefem rzdu. Bugari w 1396 roku podbili tacy, ktrzy a do ostatka cinali gowy, wsadzali na pale, torturowali. Moralny spadek po nich okaza si trudny do zmycia. atwiej byo zama wadz polityczn. Okruciestwo cechowao wszystkie kraje, ktre zaznay nieszczcia rzdw tureckich. Tadeusz Borowski wzburzy opini publiczn, gdy analizujc sprawy Owicimia pokazywa, jak zbrodniarz deprawuje wasne ofiary. Z czasem oponenci przyznali pisarzowi racj, prawda historii bya od pocztku po jego stronie. W 1903 roku sprzysieni oficerowie serbscy po bestialsku zgadzili sw par krlewsk. Dokonane w Petersburgu sto przeszo lat wczeniej zabjstwo cara Pawa I, ktrego zaduszono szarf orderow, to by agodny sposb postpowania w porwnaniu ze wspomnianym wyczynem. Opisywa jego szczegw raczej nie naley. W 1912 roku koalicja Czarnogry, Bugarii, Grecji i Serbii pokonaa Turkw, odbierajc im wszystkie

311

niemal posiadoci bakaskie, z wyjtkiem samego Konstantynopola. Ale brak umiaru i zamiowania do kompromisw wrd zwycizcw, w poczeniu z intrygami wielkich mocarstw, rycho spowodowa wybuch nowej wojny, rozpocztej w czerwcu roku 1913. Tym razem Bugaria znalaza si w konflikcie z wczorajszymi sprzymierzecami, ktrych armie postpoway tak, jakby pragny wytpi nard. Nie tylko palenie wsi, rabunek, gwacenie kobiet, ale i kastrowanie mczyzn byy na porzdku dziennym. Metody dziwnie podobne do tych, ktre poprzednio przez dugie stulecia uprawiali baszybuzukowie sutanw. Usuwanie z Bakanw resztek panowania tureckiego odbywao si w warunkach szczeglnych. Zreszt korzystajc z zatargu pomidzy zwycizcami Turcy odzyskali Adrianopol-Edirne, zdobyty niedawno przez Bugarw za cen wielkich ofiar. Nie wolno poprzestawa na dostrzeganiu dba albo nawet belki w cudzym oku. W monarchii polskiej od gbokiego redniowiecza nie byo krlobjstw. Pierwszy prezydent rzeczypospolitej zosta zamordowany. Szukajc zasady oglnej dochodzi si do przekonania, e pozbawienie wolnoci zawsze przynosi zo. Nard odzyskujcy niepodlego bywa obarczony naogami, jakich nie zna, kiedy t niepodlego traci. Czas spdzony w niewoli moe czasem przynie zyski materialne. Moralnie musi cofa. Niezalenie od politycznej oceny przedwojennej carskiej Bugarii w dziejach jej mona znale pouczajce dowody dodatniego dziaania wolnoci. Poszukajmy ich tam, gdzie najtrudniej. adna sztuka wskazywa na szlachetnego pisarza Iwana Wazowa, opowiada, e nigdy nie otrzyma od rzdu ani grosza zapomogi, za wasne uczciwe zarobki wybudowa sobie w Sofii mi jednopitrow kamieniczk, a po zgonie spocz w centrum stolicy, obok cerkwi Justyniana. Urodzony w Wiedniu car Ferdynand I nalea do starej dynastii Sachsen-Koburg-Gotha i by postaci odraajc. Jego podstpne machinacje, prowadzone za plecami rzdu bugarskiego, doprowadziy do katastrofy 1913 roku. W chwili klski sa do prezydenta Poincargo listy, bdce arcydzieami faszu przetkanego pochlebstwami. O kulturze Ferdynanda wiadczy fakt wybudowania na samym froncie Carewca willi w stylu wiedeskosecesyjnym. Jest to jedyny budynek mieszkalny na caym wzgrzu! Borys III przyszed na wiat w Sofii i by ju Bugarem. Od poddanych si nie oddziela, swoist popularno zyskiwao mu zamiowanie do fachu maszynisty kolejowego. Jedzi parowozem po caym kraju. Do osi przystpi, lecz nie wypowiedzia wojny Rosji,

312

uwaajc to za moralnie niemoliwe dla Bugarii. By, obok Rumuna Antonescu, jedynym czowiekiem w obozie osi, ktry potrafi mwi Hitlerowi prawd w oczy. O ile si orientuj, w Bugarii - podobnie jak i w Polsce - nikt nie wtpi, e nie umar wasn mierci. Hitler kaza go zgadzi. Czowiek urodzony w Sofii i naprawd majcy ojczyzn rni si od wasnego ojca, indywiduum, ktre tylko dlatego przyszo do Bugarii, e bya korona do wzicia. Ostatni car bugarski nie ustpowa wspczesnym sobie monarchom. Nie zostao dowiedzione, e on sam, osobicie, pragn tego, co robili niektrzy z jego sug. Wspomnijmy jeszcze posta bardzo zasugujc na szacunek. Premier Aleksander Stambolijski to chopski polityk podobny do naszego Wincentego Witosa. Odzyskana wolno robia swoje.

III Przeszo Bugarii jest tragiczna i pewnie dlatego znakomicie nadaje si do literackiego opisu. Waniejsze, e pobudza do rozmyla. Ten kraj, wskutek obfitoci tracko-greckorzymsko-tureckiej i jeszcze innej egzotyki, to taki punkt, z ktrego wyranie wida pewne zjawiska charakterystyczne dla caej Sowiaszczyzny. Z Nicopolis ad Istrum patrzy si na nie jak gdyby od zewntrz. Wydaje mi si, e narody sowiaskie nie umiej ceni wasnej przeszoci. Jedyny wyjtek stanowi Rosjanie. Nie szanuje si tam trzech ostatnich cesarzy, ale Mikoaja I - nie mwic ju o Piotrze czy Katarzynie - traktuje przychylnie. Historiografia radziecka umie bardzo wysoko podnosi uznane za dodatnie objawy czy postacie nawet stosunkowo niedawnych carskich czasw. Na przeciwlegym biegunie stoj oczywicie Polacy. U nas wolno wypisywa skoczone bzdury, demonstrowa race nieuctwo i brak rzetelnoci, ale pod warunkiem, e wszystko to pywa bdzie w sosie gorzkim. Czasem kadzido, zawsze ocean dziegciu - oto caa nasza apteka. W dodatku jeszcze przywyklimy oglda przeszo kadego sowiaskiego pastwa z osobna. W rezultacie gin nam z oczu zjawiska i panoramy oglne.

313

Nie widzimy p o w s z e c h n e g o rozkwitu Sowiaszczyzny we wczesnym redniowieczu ani pniejszej katastrofy, z ktrej jedna tylko Polska wysza na razie obronn rk. Skde w tych warunkach ma si bra zrozumienie, o ile te nieszczcia zuboyy dorobek kontynentu? A teraz celowa zoliwo. Houston Stewart Chamberlain, Anglik z urodzenia - Niemiec z wolnej i nieprzymuszonej woli, jest autorem osawionej ksiki Die Grundlagen des XIX Jahrhunderts, zgodnie uznawanej za bibli rasizmu. On wprowadzi w obieg pojcie rasy germaskiej. W rozdziale Der Eintritt der Germanen in die Weltgeschichte napisa wyranie, e ta jego europejska rasa Germanw to Celtowie, Germanowie waciwi oraz Sowianie razem wzici i na rwni traktowani. Pod niebiosa wynosi Ostroroga, wygaszajcego przed papieem harde mowy, a bez miosierdzia poniewiera Niemcem, kardynaem Hozjuszem, ktry zwalcza polsk wolno i popiera rzymskie uroszczenia do wadzy. Chamberlain nie mia poczucia miesznoci, kiedy pisa o cesarzu rosyjskim echtgermanische Imperator, co wcale nie miao by przytykiem do niemieckiego pochodzenia dynastii. Mniejsza w tej chwili o pomylone historiozofie autora. Nie da si jednak zaprzeczy, e zna on fakty i widzia oczywisto, czyli powan rol Sowiaszczyzny w dziejach naszego kontynentu, jej europejski autochtonizm. To byo do sztambucha niektrych naszych amatorw uproszcze. Arystydes Briand powiedzia kiedy przy okazji rozmowy o wojnie stuletniej i Dziewicy Orleaskiej, e szkoda byo tak wielkich ofiar, bo przecie Anglicy podbiwszy Francj staliby si zaraz Francuzami. O Briandzie orzeczono, e nic nie umie, lecz wszystko rozumie. My natomiast sabo zdajemy sobie spraw z nieprawdopodobnej zdolnoci wchaniania i trawienia, jak si odznacza Sowiaszczyzna. Po rzutkich i zdobywczych Protobugarach pozostaa nazwa kraju oraz siedem lunych wyrazw. Car Symeon, rzdzcy na przeomie IX i X wieku, ju si uwaa za Sowianina. Ile elementw przyswoi i zesowiaszczy nard bugarski, ktry przez p tysiclecia y w warunkach rokujcych raczej jemu samemu zagad. To samo zjawisko znamy rwnie z dziejw Polski. Bez najmniejszej dla siebie szkody wchonlimy cae potoki krwi niemieckiej, ruskiej, litewskiej, francuskiej, szwedzkiej, tatarskiej i rozmaitej innej. Jagiellonowie spolszczyli si najzupeniej, i to rycho, a przecie jeliby zada ich metryk, wyszoby na jaw, e byli litewsko-rusko-niemiecko-wosk mieszank. Nieliczne drobiny krwi lechickiej odziedziczyli po Piastach - za porednictwem Luksemburgw i Habsburgw. Jagiellonowie, Jan Dantyszek, recte Flachsbinder czy von
314

Hfen, rd Fukierw, a waciwie Fuggerw z Augsburga - to si wszystko odbyo w czasach wietnoci krlestwa, kiedy sama panujca w nim wolno moga przynca obcych. Ale znawcy wywodz, e okres wzmoonej polonizacji szerszych warstw ludnoci Litwy nastpi po trzecim rozbiorze Polski. Decydujc rol odegra uniwersytet wileski z jego gronem znakomitych profesorw i potnym promieniowaniem kulturalnym. Z tych profesorw niadeccy wywodzili si ze nina, a Joachim Lelewel z Warszawy i... z rodziny niemieckiej, spolszczonej w dobie bardzo smutnej, za Sasw, kiedy krlem by Wettin, a gwnym ministrem Brhl. Dowiadczenie bugarskie przewysza chyba jednak wszystko, co mona by sobie, wyobrazi. Rosja te oddziaywaa jak magnes, ale ona bya ogromnym mocarstwem. Tutaj wchanianie elementw obcych i stapianie rodzimych partykularyzmw w nowoczesny nard odbywao si wtedy, kiedy zagroone byo jego fizyczne istnienie. Piset lat! Mwiono mi, e s w Rodopach wsie, ktrych mieszkacy wyznaj islam, lecz nie umiej ani sowa po turecku. Nie wadali tym jzykiem rwnie ich przodkowie. Ktre tam pokolenie nieco si ugio, zmienio wiar. Nie wyrzeko si mowy. Na ogl Sowiaszczyzna przetrwaa w wikszoci ziem, ktre zajta w dobie wielkich wdrwek. Znika jedynie tam, gdzie musiaa stawi czoo takiej w s z e c h s t r o n n e j sile, jak Niemcy, to znaczy midzy ab a Odr. Czysto militarna potga Turcji okazaa si niedostateczna, pomimo e w tym pastwie a do X1X wieku wcznie stosowano metody godne stulecia X, margrabiego Gerona. Historia raz jeszcze potwierdzia od dawna znan prawd, e sama represja jest dziaaniem bezskutecznym. Przymus tylko wtedy skutkuje, jeeli w rozmaitych dziedzinach ycia towarzysz mu wyrane, natychmiastowe korzyci. S zreszt sprawy, w ktrych w ogle nie dziaa. Wraenia bugarskie kazay mi powrci do rozmyla, snutych na uytek prywatny ju od kilku lat. Zaczo si w samym kocu listopada 1956 roku, kiedy wyruszyem na wycieczk do Chin. Poniewa podrowaem sam, nic nie przeszkadzao refleksji. Leciaem starym Iem, czego wcale nie auj. TU 104, ktre widywaem na lotniskach, to rodek komunikacji w sam raz dla politykw czy ludzi interesu. Dlaczego jednak pisarz miaby si a tak pieszy? Co mona zobaczy z takiej maszyny? Gdzie midzy Omskiem a Nowosybirskiem nastaa przyjemna szara godzina w samolocie. Nie zapalono jeszcze wiate. Wida byo czarnobrzowy ld, ktry wydawa si wklsy, ciemny firmament, a na nieboskonie rozmazane rdzawe pasma nikncego dnia.

315

Uwiadomiem sobie wtedy, e oto od duszego ju czasu lec nad Rosyjsk Republik Zwizkow, czyli nad pastwem sowiaskim, nazajutrz bd nad nim lecia jeszcze daleko, a przecie ziemie naprawd sowiaskie skoczyy si dawno, hen na zachd od Wogi. Kaza, gdzie ldowalimy nad ranem, zdoby na Tatarach Iwan Grony w XVI wieku. W Gorkim, dawniejszym Ninim Nowogrodzie, nie bylimy, bo to nie po drodze, ale wiadomo dokadnie, e zbudowa go - i nazwa Ninim - ksi suzdalski Jerzy dopiero w roku 1221. Poprzestawa na Wodze jako na wyrazistym wskaniku nie naley. Priepodobnyj Nestor lietopisiec, autor ruskiej Powieci dorocznej, utrzymuje, e plemiona Dregowiczw i Wityczw, mieszkajce nad grnym Dnieprem i Ok, byy polskiego pochodzenia. S badacze, ktrzy za ich praojczyzn uwaaj Mazowsze. Swj ogromnie rozlegy wschd Sowiaszczyzna po prostu zdobya i skolonizowaa. W wielu wypadkach stao si to w czasach pnych i bardzo pnych. Bo XVI i XVII wiek to waciwie historyczne przedwczoraj. Linia prosta nakrelona pomidzy najdalej obecnie na zachodzie i wschodzie pooonymi punktami wadania Sowian liczy okoo siedmiu tysicy kilometrw. Uczeni nadal wiod spory o praojczyzn wszystkich Sowian. Mona przyj, e w okresie historycznie decydujcym o ich pniejszym rozwoju, czyli pomidzy VI wiekiem przed Chrystusem a IV nowej ery, zajmowali oni ziemie od Odry do rodkowego biegu Dniepru. Ale takie oglne okrelenie nie zadowala, trzeba szuka wikszej precyzji. Profesor Tadeusz Manteuffel rwnie zajmuje si kwesti prasiedziby: ...istniej rozbienoci pogldw - powiada - cho coraz bardziej utrwala si zdanie o koniecznoci jej szukania midzy Odr a Wis. I nieco dalej, na tej samej 120 stronicy redniowiecza powszechnego: Najwczeniejszym terenem ekspansji sowiaskiej byy ziemie sigajce na wschodzie po rodkowy Dniepr. Przebywajcych na tym obszarze ju w IV wieku Sowian pniejszy pisarz gocki Jordanes (piszcy w VI wieku) nazywa Antami. Jak ju wiemy, Prokopiusz z Cezarei zauway tych Antw a nad Dunajem. Tak wic dzisiejszy zachd i centrum Ukrainy naleaoby uzna za najdawniejsze zdobycze Sowian. Ich rzeczywista prasiedziba znajdowaa si na ziemiach dzisiejszej Polski i bya od niej szczuplejsza. Nie mona odmwi Sowiaszczynie zdobywczego rozmachu. Naley go raczej uzna za wyjtkowo potny. Nie chciabym popada w przesad, ale na to wyglda, e w rozmach
316

znacznie przewysza dokonania germaskie, a nawet anglosaskie. Tatarzy zadali Rusi niczym niepowetowane szkody, zuboyli jej struktur polityczn. Ale rozkad Zotej Ordy nastpi wzgldnie szybko. W 1480 roku, za Iwana Srogiego, Moskwa odzyskuje suwerenno. W 1551 roku, za Iwana Gronego, zdobywa Kaza, w pi lat pniej Astracha i kraj Baszkirw. Cay bieg Wogi naley odtd do niej, a jednoczenie przestaje jej zagraa jakikolwiek powany drugi front. Dopiero w 1904 roku carat dowiaduje si o istnieniu takiego w postaci Japonii, jak rwnie o tym, e nie da si tego frontu czapk przykry. No, ale to wszystko dzieje si ju nie nad Wog, gdzie niegdy Tatarzy mieli swoj stolic, ale nad Pacyfikiem. Sabo zaludniona pnoc Azji nie moga stawi powanego oporu Moskwie, grujcej pod kadym wzgldem, i rycho staa si niewyczerpanym rdem siy tej ostatniej. Nazwa Syberii wywodzi si od miana stolicy chanatu tatarskiego, pooonego nad Irtyszem. Kozak Jermak Timofiejewicz zdoby j w roku 1582, czyli za rzdw tego samego Iwana Gronego, ktry opanowa Wog. Wybrzee Oceanu Spokojnego zobaczyli Kozacy w roku 1640. Prce na wschd Niemcy miay zadanie o wiele trudniejsze. Ich najwikszy skok, usadowienie si w dzisiejszej otwie i Estonii, by dokonany drog morsk. Ldow zamykaa Polska. Wyzwolenie si z niewoli tatarskiej kosztowao Moskw moc krwi i mozou, lecz mimo to wolno uzna, e wschodni kierunek ekspansji przyszed Sowiaszczynie atwo. Odnosi si to zwaszcza do najwikszych zdobyczy, poczynajc od wieku XVI. Inaczej, wrcz przeciwnie, rzecz si miaa ze Sowiaszczyzn zachodni i poudniow. Germaskie ludyszcza, ktre ucieky ze Wschodu przed Hunami i zburzyy Zachodnie Cesarstwo Rzymskie, na pewno wybray lepsz czstk losu. Na Bakanach Sowianie mieli do czynienia z Bizancjum, ktrego potga budzia nawczas duy respekt, nawet w Italii. Jeszcze w XI wieku zanosio si na ponowne zjednoczenie dawnego imperium przez cesarzy z Konstantynopola. Za Dunajem sowiascy przybysze musieli si upora z wszechstronn przewag. Z kulturaln poradzili sobie wietnie, sami si podcigajc na poziom twrczy. Wobec politycznej i wojskowej przewagi Bizancjum Sowianie si ostali, aczkolwiek nie zdoali urzeczywistni swych zamierze, to: znaczy nie przejli kluczowej pozycji nad cieninami. Okazao si to po prostu niemoliwe. Turkom podlegali przez czas przeraajco dugi, lecz nie wyrzekli si ani wiary, ani mowy, a co jeszcze dziwniejsze - nie oddali terenu.

317

Sowianie skolonizowali Bakany, ktre jeszcze w V wieku wcale do nich nie naleay. Ale utrzyma t koloni byo przecie nieskoczenie trudniej ni przerobi Australi czy Now Zelandi na kraj anglosaski. Tutaj trzeba byo dziaa pod prd, i to pod bardzo nieprzychylny prd historii. Plemionom czeskim i morawskim ycie rwnie nie ukadao si przyjemnie, poniewa od bardzo wczesnych czasw szed przeciwko nim wcieky napr Niemiec. Nie gdzie indziej, tylko tu, na Morawach, germascy biskupi bezwzgldnie, nawet wbrew papieowi, zwalczali dziaalno w. Metodego, przy okazji formuujc pogld, e Bg upodoba sobie tylko trzy jzyki: hebrajski, aciski i grecki. Jak si ju wspominao, wygnanych std uczniw Metodego przyhoubi Borys I bugarski. Na Bakanach byo lepiej. Kronikarze niemieccy znacznie wczeniej zwrcili uwag na Czechy ni na Polsk. Zanotowali na przykad, e w roku 929 Henryk I obleg Prag i przyj w poddastwo jej krla. Nie by to jedyny ani ostatni wypadek uderzenia Niemcw na stolic Czech w stuleciu X. W roku 950 pod samymi murami Pragi Bolesaw czeski musia zoy hod Ottonowi I i uzna sw zaleno. Wspomnijmy jeszcze wiek XVII, okropne czasy po bitwie pod Bia Gr. Niemczyzna, zgrupowana, pod katolickim sztandarem Habsburgw, zastosowaa wtedy takie metody, e podobne miaa Europa pozna a za Hitlera. Wikszo narodu czeskiego ulega wytpieniu. Pomimo to wszystko - Czechy istniej. Prawda powszechnie znana, lecz nabierajca specjalnej wymowy, jeli si pamita o warunkach historycznych, wrd ktrych przyszo y temu narodowi. Grzebanie si w zapomnianych i szarych z pozoru staroytnociach sowiaskich jest jednak poytecznym zajciem. Zwaszcza jeeli zaniecha nieszczsnej manii szufladkowania i rozpatrywania kwestii kadego kraju z osobna. Prbny szkic syntetyczny od razu podsunie pod oczy charakterystyczne cechy wsplne: zasugujcy na uwag rozmach, umiejtno wchaniania pierwiastkw obcych, nawet przewaajcych kulturalnie, i nieprawdopodobn wprost zdolno trwania. Przy askawszym nieco przebiegu historii takim, jaki zapowiadao wczesne redniowiecze - dorobek Sowiaszczyzny mgby by pod kadym wzgldem bogatszy. Panoramy oglne wcale nie przeszkadzaj dalszemu wgbianiu si w szczegy. Sowianie, ktrzy zajli Bakany, jedni przyszli od strony Dniepru, a drudzy od przeczy karpackich. Pniejsza Maopolska take ywo uczestniczya w wysyaniu swych ludzi w
318

odlege kraje. To samo lsk. Sowiaszczyzna poabska wywodzia si z Pomorza. Jeeli Nestor i jego objaniacze nie mylili si, Mazowsze byo macierz ludnoci osiadej u rde Dniepru i jeszcze dalej. Jak si zdaje, z jednego tylko zacianka sowiaskiej prasiedziby nikt wtedy na adn wdrwk nie wyruszy. Ten osobliwy kraik lea nad Wart i pobliskimi jeziorami. Nieruchawi ludzie, ktrzy tam mieszkali, stworzyli w swej ojcowinie organizacj polityczn. Z czasem rozrosa si ona w pastwo polskie. Zaludnienie Gniezna zgstniao w VIII i IX stuleciu. Te same czasy pamita najstarszy wa grodowy na Grze Lecha. Nad granic, a raczej nad rubie ziemi Polan, wartowaa w Bonikowie twierdza postawiona rwnie w wieku VIII, a moe nawet nieco wczeniej. Mniej wicej z tej samej doby pochodzi drugie umocnienie na boniach pod czyc, doskonalsze od najpierwotniejszego w tym miejscu, a szczelnie pniej ukryte pod waami Krzywoustego. Co wyranie fermentowao i tworzyo si w zacianku ju wtedy, kiedy na dalekim poudniu sowiascy pobratymcy, zamieszkali na ruinach kamiennych miast greckich, zaczynali nie cakiem dobrowoln spk z plemieniem zdobywczych Bugarw. Jeli szczegln cech pozostaej Sowiaszczyzny jest rozmach, to gwnym znamieniem historii prapolskiej jest chyba jej zasiedziao, tysicletni zwizek z okrelonym szmatem ziemi. Pod waami piastowskiego grdka w Biskupinie natrafia si na szcztki uyckie, realnie, widomie nawet z nim spokrewnione. Nikt tam nie odnajdzie ladw niczyjej odrbnej historii. Nie zamierzam twierdzi niczego w sposb kategoryczny ani budowa teorii. Wysuwam tylko pewne kwestie, ktre wydaj si ciekawe. Tak na przykad zastanawiajc cech polityki Piastw jest brak zamiowania do zbyt szerokiej ekspansji. Ich wysiki miay na celu przede wszystkim czenie ziem, rozcigajcych si nad Wart, Wis i Odr. W X wieku chodzio im ju o rdle i ujcia dwu ostatnio wspomnianych rzek. Signli wic w strony stosunkowo odlege od Gniezna, lecz postpowanie ich wynikao niejako z samej natury rzeczy. Kto doszed znad jeziora Jelonek a do Wisy samej, ten musia zainteresowa si zarwno jej grnym, jak i dolnym biegiem. Zwaszcza e nie mieszka tam nikt zbytnio si rnicy mow lub obyczajem. Jeden tylko Bolesaw Chrobry miewa porywy imperialne, prbowa opanowa i podda swej wadzy Czechy, a moe nawet snu plany jeszcze szersze. W Mylach o dawnej Polsce zastanawiaem si ju nad tym, e euforia ogarna pierwszego dynast polskiego,
319

wychowanego w chrzecijastwie. W 1000 roku Chrobrego wtajemniczono i wcignito w zamierzenia bardzo ambitne, dotyczce caego spadku po Imperium Rzymskim. Pokuszenia o Prag przypady na najblisze lata po zjedzie gnienieskim i zgonie Ottona III. Potem Chrobry powrci do charakterystycznych metod swego rodu. Byoby pewnie bdem gani w piastowski umiar i przypisywa mu ze skutki. Polska budowla polityczna okazaa si zadziwiajco solidna. Poczynajc od XI wieku przyszo jej wytrzymywa naprawd bardzo straszny napr niemiecki. Przetrwaa doznajc wielu szczerb. W XIV wieku ponownie okrzepa i bya na najlepszej drodze do odzyskania strat. A w yciu wewntrznym dowioda, e dotrzymuje kroku Zachodowi w dziedzinie najtrudniejszej. Z pokanej liczby uniwersytetw zaoonych w Europie w wieku XIV krakowski by drugi z kolei. Szed po praskim, a tu przed wiedeskim. Tragedi Polski byo chyba to, e piastowski umiar nie potrwa o par choby pokole duej. Koniec dynastii spowodowa zwrot i podjcie zada bardzo rozlegych... za wczenie. Pomidzy stwierdzonym faktem autochtonizmu historii Polski a rwnie niewtpliwym zjawiskiem niechci jej rodzimych wadcw do przekraczania granic naturalnych wolno si dopatrywa zwizku natury przyczynowej. Ten drugi objaw nie mg si narodzi z powietrza, nie stanowi daru niebios. Logicznie biorc, musia wypywa z pierwszego. Wyniki pracy tych plemion sowiaskich, ktre nigdzie nie wyemigroway i pozostay w swych ojcowiznach, nie okazay si ujemne. Ich twr pastwowy by cakiem rdzenny, o czym dowodnie wiadczy jego nazwa. My na szczcie nie potrzebujemy si spiera o to, czy jacy Warego-Rusowie lub (Proto) Bugarzy byli istotnym czynnikiem pastwowotwrczym i czy nie obeszoby si bez nich. Teorie o normandzkim pochodzeniu Piastw nie zasuguj na powane traktowanie. Obojtne, z czego wywodzi si nazwisko tej dynastii, z tytuu dworskiego czy od imienia. Jest cakiem polskie. Rozbiory psuj nam perspektyw historyczn, przeszkadzaj widzie rzeczy na ich waciwych miejscach. Tak wic zby atwo zapominamy, e Austria, Rosja i Prusy przemoc zniszczyy takie pastwo, ktre - jedno jedyne w caej Sowiaszczynie - nigdy przedtem niepodlegoci nie stracio, a w ostatniej dobie przed katastrof odrodzio si, wdroyo miae reformy i dowiodo swych praw do ycia. To przecie wtedy, w chwili tej katastrofy, a nie dzisiaj, trzeba tyko zaczyna rozmowy o nadchodzcym tysicleciu! Najstarszy grd ksicy w Gnienie pamita koniec VIII wieku, trzeci rozbir nastpi u samiutekiego schyku XVIII. Rachunek rwny. Pewnie, e tamten wa to dopiero dzieje polaskie, ale gnienieska przeszo jest rdem historii polskiej i w caoci do niej naley.
320

Krakw by w peni suwerenny, podczas gdy inne stolice sowiaskie popady w tak czy inn zaleno od obcych. Potem przekaza godno Warszawie, nawykej do swobody ju nawet nie pastwowej tylko, lecz regionalnej. Nard polski ma bardzo stare tradycje wolnoci, w naszej poaci kontynentu na pewno najstarsze i najmocniej wrose. Jego wolno najduej nie doznawaa ogranicze. Czy okoliczno ta nie ma czasem wpywu na znany fakt, e charakter narodowy Polakw pod wieloma wzgldami rni si od pozostaych sowiaskich? Zaraz po utracie niepodlegoci zaczy si wysilone, nerwowe prace zmierzajce do jej odzyskania. Ba! jeszcze wczeniej - gwat, wywiezienie senatorw przez Repnina, natychmiast spowodowa jeszcze gwatowniejszy odruch obronny, ktry si zowie Konfederacj Barsk. Klaustrofobia jest zjawiskiem naturalnym u istot wolnych. Nard nawyky do swobody okaza si szalenie uczulony na wszystko, co j krpowao. Oryginalny krg zatoczyy rozwaania zawarte w tym rozdziale. Rozpoczte w Nicopolis ad Istrum, powrciy tam, skd wystartowaa niniejsza ksika do Wielkopolski, czoa naszych ziem. Ale nie byo w tym grzechu, skoro w tytule tomu widnieje przymiotnik sowiaski. My, Polacy, nie zanadto lubimy ten wyraz. Dawniej byo inaczej i Jan Dugosz dumnie rozgasza, e Wadysaw Jagielloczyk w roku 1411 na zaszczyt ludw sowiaskich przyj rzdy krlestwa czeskiego. Za przemian cakowicie odpowiedzialne s praktyki smutnej pamici sowianofilstwa, ktrego mtny mistycyzm suy do maskowania carskich zamierze imperialnych. Za duo byo upomnie pod adresem lackich odszczepiecw oraz urzdowo popieranych zabiegw o skierowanie rozmaitych strumykw do morza, rozlewajcego si wok Petersburga. Od jakiejkolwiek ideologii sowiaskiej zachowaj nas, Panie! S jednak rzeczy, nad ktrymi warto si zastanowi. W Burgas, w piknym parku nad Pontem Euxynem, czyli nad Morzem Czarnym, Biliski pierwszy zauway pomnik Adama Mickiewicza. Zgodnie doszlimy do wniosku, e wznoszc go musieli Bugarzy przytumi pewne sentymenty, raczej wspomnienia. Przecie Mickiewicz wdawa si z Turkami, niewtpliwie pragn triumfu armii sutana nad wojskami cesarza Rosji. Kiedy umiera w Stambule, w rilskim klasztorze ju bya wyrzebiona scena z gryfami i bocianem oraz herb Romanoww. Nie oceniam i absolutnie nie zamierzam potpia politycznych zabiegw poety, zwracam tylko uwag na okolicznoci historyczne, istniejce

321

kiedy realnie. Podczas rozmw w bugarskim Zwizku Pisarzy przekonalimy si, e bardzo tam nie lubi pamici Sadyka-Paszy Czajkowskiego. Nie lubi, ale o nim wiedz. Pomnik Adama Mickiewicza stoi wic w tym samym Burgas, ktre przed wiekami upatrzone byo na port, skd okrty krzyowcw miay wypyn przeciwko Stambuowi. Minione rozdwiki polityczne nie przeszkodziy zjawiskom zupenie naturalnym. Dziki pokrewiestwom, a jeszcze prociej: dziki podobiestwom jzykowym, narody sowiaskie stanowi rodowisko, wewntrz ktrego wartoci kulturalne maj uatwiony obieg. Za cen niezbyt wielkiego wysiku oraz przy pewnej wprawie, osuchaniu, moemy si nawzajem zrozumie, nawet cakiem na surowo. Okoliczno powszednia, ale, moim zdaniem, znacznej wagi. Ona sprzyja promieniowaniu kultur narodowych, rozszerza pole dziaania. Tyle byo ostatnio artykuw na temat zaciankowoci polskiego pimiennictwa, a nikt jako nie przypomina, e kiedy dziab si inaczej. Ksika Miechowity o dwch Sarmacjach wkrtce doczekaa si jedenastu wyda europejskich i licznych przekadw. Traktat FryczaModrzewskiego o naprawie Rzeczypospolitej natychmiast poszed bardzo wysoko - w skali caego kontynentu. Rozprawa moralno-polityczna Wawrzyca Golickiego staa si nawet swoist sensacj, gdy w Anglii systematycznie konfiskowano jej przekady - a do XVIII wieku. Jeden z nielicznych ocalaych egzemplarzy dotar podobno do rk Wiliama Szekspira. Moe to autosugestia, ale przygldajc si znakomitej grze Jacka Woszczerowicza w Ryszardzie III rozmylaem, e niezalenie od wzrusze artystycznych widz tej sztuki musia dochodzi do tej samej konkluzji co Golicki: do przekonania o potrzebie odpowiedzialnoci wadzy politycznej. Polska literatura dostarczaa na europejskie rynki towaru bdcego naturalnym wytworem wasnych wolnociowych zamiowa kraju. Cytowaem na wyrywki przykady dzie autorw polskich, ktrzy tworzyli po acinie. Wrciem wic do tematu, ju w poprzednich rozdziaach parokrotnie potrconego. Te ksiki nawet w Hiszpanii i we Woszech czuy si jak u siebie w domu. Nie ma dla nas ludzi, rzeczy ni spraw prostych powiada Teodor Parnicki. Wcale nie namawiam do porzucenia jzyka narodowego ani do produkowania wycznie na sowiaskie rynki. Twierdz tylko, e poyteczne i dobre jest wszystko, co rozszerza oddech - na wszystkie strony. Sama najszerzej pojta historia uczynia z narodw sowiaskich rodowisko, w ktrym
322

atwiej o zainteresowanie twrczoci oraz sprawami poszczeglnych jego czonw. Wymiana wartoci nie powinna by napotyka na przeszkody zasugujce na miano naturalnych. Faktem jest, e Bugara, Czecha, Ukraica, Rosjanina, a zwaszcza ju Biaorusina zainteresuje Pan Tadeusz. W Portugalii trzeba by do tego czowieka o horyzontach naprawd uniwersalnych, a takich ludzi jest do mao. Sowiaszczyzna to adna idea ani ideologia. Jest ona tylko wytworem historii oraz jej wanym rozdziaem. Dzisiaj istnienie jej jako grupy jzykowej, a przez to samo pewnego rodowiska, stwarza do interesujce moliwoci dla humanistw. Bo twrczo w dziedzinie nauk cisych i techniki nie potrzebuje takich uatwie. Posuguje si wszak powszechnym jzykiem matematyki. Na zakoczenie niech mi bdzie wolno opowiedzie o przygodzie, przeytej wprawdzie w Warszawie, lecz dotyczcej kraju jeszcze bardziej odlegego ni Bugaria. Par lat temu daem redakcji miesicznika Polska felieton pod tytuem O histori naprawd powszechn. Ukaza si w wydaniu przeznaczonym dla Zachodu oraz dla Dalekiego Wschodu, gdzie rozpowszechniona jest znajomo jzyka angielskiego. Najdawniejsza przeszo - wywodziem - traktowana jest w sposb niewaciwy. Caa uwaga czytajcego ogu skupia si na tych samych tematach, nawet krajach. S nimi: basen Morza rdziemnego oraz Ameryka rodkowa w dobie podboju hiszpaskiego. O tamtejszych zagadnieniach barwnie opowiadaj bowiem utalentowani pisarze. Wiedza o pozostaych staroytnociach kryje si w dzieach specjalistw, ktrzy do rzadko dbaj o literack form swych wypowiedzi. Taka praktyka jest niesuszna, pora stara si o znajomo historii naprawd powszechnej, to znaczy pokazujcej dorobek wszystkich narodw. Bo dopiero ich suma stwarza cao, pozwala oceni bogactwo cywilizacji. W kilka miesicy pniej Ministerstwo Spraw Zagranicznych nadesao mi dwa czasopisma indyjskie - tygodnik i dziennik - wychodzce po angielsku. Oba zawieray przedruk wspomnianego felietonu. Zgadzamy si zatem nie tylko w Warszawie, e trzeba szerzej oczy otwiera i spoziera wok, a nie cigle w jeden i ten sam punkt. Najdawniejsza, a take znacznie bardziej wiea przeszo narodw sowiaskich naley niewtpliwie do tematw trwajcych w cieniu. Ju w Polsce wydawao mi si to niesuszne. Pogld ten pogbi si w Bugarii. Bez poznania ciekawych i penych tragicznego uroku dziejw Sowiaszczyzny nie moe by mowy o syntezie historii ani europejskiej, ani powszechnej.

323

You might also like