You are on page 1of 283

Francis Fukuyama

Koniec czowieka
Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej

Przekad Bartomiej Pietrzyk

Wydawnictwo Znak Krakw 2004

Tytu oryginau Our Posthuman Future. Consequences of the Biotechnology Revolution Projekt okadki Monika Klimowska Fot. autora na 4. stronie okadki Jerry Bauer Adiustacja Beata Trebel Konsultacja merytoryczna dr Jacek Kubiak Korekta Magorzata Gaworek Piotr Mocniak Indeks Artur Czesak amanie Irena Jagocha

Copyright 2002 by Francis Fukuyama. All rights reserved Copyright for the translation by Bartomiej Pietrzyk ISBN 83-240-0357-6 Spoeczny Instytut Wydawniczy Znak ul. Kociuszki 37, 30-105 Krakw. Wydanie I, 2004 Druk: Drukarnia Wydawnicza im. W. L. Anczyca S.A., ul. Wrocawska 53, Krakw Zamwienia: Dzia Handlowy, 30-105 Krakw, ul. Kociuszki 37 Bezpatna infolinia: 0800-130-082 Zapraszamy do naszej ksigarni internetowej:

Johnowi Sebastianowi

Dosy: nadchodzi czas, kiedy polityka nabierze innego znaczenia. F. Nietzsche, Wola mocy, ustp 9601

1 Cytat ten znajduje si w nastpujcym kontekcie: Obecnie pojawi si lepsze warunki dla powstania bardziej wszechogarniajcych form wadzy, jakie nie istniay nigdy wczeniej. Nawet to nie bdzie jednak rzecz najwaniejsz: zaistniaa moliwo stworzenia midzynarodowych zwizkw rasowych, ktrych celem bdzie wyhodowanie rasy panw, przyszych wadcw Ziemi - nowej, wielkiej arystokracji, opartej na surowych prawach stworzonych przez ni sam, gdzie wola potnych filozofw i artystw -tyranw y bdzie cae tysiclecia - wyszego rodzaju ludzi, ktrzy dziki swojej niezrwnanej woli, wiedzy, bogactwu oraz wpywom posu si demokratyczn Europ jako swoim najbardziej gitkim i elastycznym narzdziem ksztatowania przeznaczenia Ziemi, aby jak artyci tworzy samego czowieka.

WSTP
Moe si wydawa, e napisanie ksiki o biotechnologii oznacza dla kogo, kto w ostatnich latach interesowa si gwnie sprawami kultury i ekonomii, wielki skok w nieznan dziedzin, lecz w tym szalestwie jest metoda. Na pocztku roku 1999 Owen Harries, redaktor pisma The National Interest, poprosi mnie o napisanie tekstu prezentujcego spojrzenie z perspektywy dziesiciu lat na mj artyku The End of History? (Koniec historii?), ktry ukaza si w tym pimie latem 1989 roku. W artykule tym napisaem, e Hegel mia racj, twierdzc, e historia skoczya si w 1806 roku, poniewa od czasw Wielkiej Rewolucji Francuskiej (ktrej skutki utrwalio zwycistwo Napoleona pod Jen w tyme roku) i ustanowionych przez ni zasad nie nastpi znaczcy postp polityczny. Upadek komunizmu w 1989 roku spowodowa jedynie szersze denie do demokracji liberalnej na caym wiecie. Kiedy zastanawiaem si nad licznymi gosami krytycznymi, ktre pojawiy si po publikacji mojego artykuu w 1989 roku, wydao mi si, e jedynym argumentem, jakiego nie jestem w stanie odeprze, jest ten, e koniec historii nie moe nastpi, dopki nie nastpi koniec nauki. Gdy opisywaem rozwj mechanizm rzdzcy rozwojem historii i postp wiata w mojej ze pniejszej ksice The End of History and the Last Man2, przedstawiem wspczesnych nauk przyrodniczych techniczny wynikajcy jako jedne z najwaniejszych si napdowych historii. Wikszo osigni technicznych koca XX wieku - jak na przykad tak zwana

Wydana w Polsce w dwch osobnych tomach: Koniec historii, tum. Tomasz Biero,

rewolucja

informacyjna

sprzyjaa

rozprzestrzenianiu

si

demokracji

liberalnej. Koca nauki jednak nie wida, przeciwnie, wydaje si, e wanie przeywamy okres wielkiego rozwoju nauk przyrodniczych. Ju od pewnego czasu zastanawiaem si nad wpywem wspczesnej biologii na nasze postrzeganie polityki. Temat ten wyrs z prac prowadzonej przeze mnie przez kilka lat grupy badawczej, zajmujcej si wpywem nowych osigni nauki na polityk midzynarodow. Cz moich wczesnych przemyle na ten temat znalaza odbicie w ksice Wielki wstrzs, w ktrej zajem si kwesti natury ludzkiej oraz norm, a take tego, jak nasze rozumienie tych poj zmienia si wraz z now wiedz empiryczn pochodzc z takich dziedzin, jak etologia, biologia ewolucyjna oraz nauka o zdolnociach poznawczych mzgu. Jednak zaproszenie do napisania retrospektywnego spojrzenia na koniec historii byo okazj, by zacz myle o przyszoci w bardziej systematyczny sposb, co zaowocowao opublikowanym w 1999 roku w The National Interest artykuem Second Thoughts: The Last Man in a Bottle (Pniejsze przemylenia: ostatni czowiek w butelce). Niniejsza ksika stanowi obszerne rozwinicie tematw podjtych tam po raz pierwszy. Ataki terrorystyczne na Stany Zjednoczone, ktre miay miejsce 11 wrzenia 2001 roku, ponownie wzbudziy wtpliwoci co do tezy o kocu historii, tym razem oparte na twierdzeniu, e jestemy wiadkami zderzenia cywilizacji (w ujciu Samuela P. Huntingtona) Zachodu i islamu. Uwaam, e wydarzenia te niczego takiego nie dowodz - stojcy za atakami islamski radykalizm ucieka si do rozpaczliwych, wstecznych dziaa, z czasem jednak zmiecie go fala nowoczesnoci. Wydarzenia te pokazuj jednak, e nauka i technika, ktre day pocztek wspczesnemu wiatu, s same zagroeniem dla naszej cywilizacji. Samoloty, wieowce oraz laboratoria biologiczne - symbole nowoczesnoci - zostay zamienione w bro przez pomysowych zoczycw. W ksice tej nie zajmuj si broni biologiczn, jednak pojawienie si bioterroryzmu jako rzeczywistego zagroenia potwierdza wskazan tutaj potrzeb wikszej kontroli politycznej nad zastosowaniami nauki i techniki.
Marek Wichrowski, Pozna 1996; Ostatni czowiek, tum. Tomasz Biero, Pozna 1997.

Jest oczywiste, e w mojej pracy pomagao mi wiele osb, ktrym chciabym tu podzikowa. Nale do nich David Armor, Larry Arnhart, Scott Barrett, Peter Berkowitz, Mary Cannon, Steve Clemons, Eric Cohen, Mark Cordover, Richard Doerflinger, Bill Drake, Terry Eastland, Robin Fox, Hillel Fradkin, Andrew Franklin, Franco Furger, Jonathan Galassi, Tony Gilland, Richard Hassing, Richard Hayes, George Holmgren, Leon Kass, Bill Kristol, Jay Lefkowitz, Mark Lilia, Michael Lind, Michael McGuire, David Prentice, Gary Schmitt, Abram Shulsky, Gregory Stock, Richard Velkley, Caroline Wagner, Marc Wheat, Edward O. Wilson, Adam Wolfson oraz Robert Wright. Jestem bardzo wdziczny mojej agentce Esther Newberg oraz wszystkim osobom z International Creative Management, ktre przez lata mi pomagay. Moi asystenci - Mike Curtis, Ben Allen, Christine Pommerening, Sanjay Marwah oraz Brian Grow - udzielili mi bezcennej pomocy. Chciabym podzikowa Fundacji Bradleya za ufundowanie stypendiw studenckich na potrzeby pracy nad t ksik. Cynthia Paddock, pomagajc mi we wszystkim, przyczynia si do powstania kocowej postaci maszynopisu. Moja ona Laura pomoga mi swoimi przemylanymi komentarzami dotyczcymi tych kwestii poruszonych w maszynopisie, na ktrych temat ywi zdecydowane pogldy.

Czd I Drogi w przyszod

Rozdzia 1 Opowied o dwch antyutopiach


Zagroenie czowieka nie pochodzi od niebezpiecznego, by moe, dla ycia dziaania maszyn i aparatury technicznej. Waciwe zagroenie ju dotkno czowieka w jego istocie. Panowanie zestawu grozi tym, e czowiekowi mogoby zosta odmwione wkroczenie w bardziej rdowe odkrywanie, a w ten sposb take dowiadczanie przekazu bardziej pocztkowej prawdy. Martin Heidegger, Pytanie o technik3 Urodziem si w 1952 roku, w samym szczycie amerykaskiego wyu demograficznego. Dla kadego, kto tak jak ja dorasta w poowie XX wieku, przyszo i czyhajce tam koszmary opisyway dwie ksiki - Rok 1984 Georgea Orwella (pierwsze wydanie w 1949 roku) oraz Nowy wspaniay wiat Aldousa Huxleya (wydana w 1932 roku). Te dwie ksiki byy duo bardziej prorocze, ni ktokolwiek wwczas sdzi, poniewa skupiay si na dwch rnych obszarach techniki, ktre miay rzeczywicie wyewoluowa i okreli ksztat wiata w cigu dwch nastpnych pokole. Powie Rok 1984 mwia o tym, co dzisiaj nazywamy informatyk. Podstaw sukcesu olbrzymiego totalitarnego imperium, ktre
3

M. Heidegger, Technika i zwrot, tum. Janusz Mizera, Krakw 2002, s. 36.

powstao w Oceanii, byo urzdzenie nazywane teleekranem - paski ekran wielkoci ciany, zdolny jednoczenie odbiera obrazy i przesya je z kadego gospodarstwa domowego do wszechobecnego Wielkiego Brata. Teleekran umoliwi pen centralizacj ycia spoecznego pod nadzorem Ministerstwa Prawdy i Ministerstwa Mioci, poniewa pozwala rzdowi wyeliminowa prywatno przez monitorowanie kadego sowa i czynu za porednictwem potnej sieci przewodw. Nowy wspaniay wiat z kolei traktowa o drugiej rewolucji technicznej, ktra miaa nastpi, o biotechnologii. Bokanowizacja, wzrost podw, jak to si obecnie mwi, in vitro zamiast w macicy matki, narkotyk o nazwie soma przynoszcy natychmiastowe poczucie szczcia, symulowanie odczu za pomoc wszczepianych elektrod, jak rwnie modyfikacja zachowania poprzez cige powtrzenia podprogowe oraz podawanie rnych sztucznych hormonw, kiedy to zawodzio - wszystko to skadao si na szczeglnie zowrbn aur ksiki. Po ponad pwieczu od wydania tych ksiek wida, e o ile zawarte w nich przepowiednie dotyczce techniki byy zaskakujco dokadne, o tyle prognozy polityczne zawarte w pierwszej z nich, Roku 1984, okazay si cakowicie bdne. Rok 1984 nadszed i min, za Stany Zjednoczone byy cigle zaangaowane w zimnowojenne zapasy ze Zwizkiem Radzieckim. W tym wanie roku ujrza wiato dzienne nowy model osobistego komputera IBM i rozpoczo si to, co nazwano pniej rewolucj pecetw. Jak twierdzi Peter Huber, komputer osobisty poczony z Internetem jest tak naprawd urzeczywistnieniem Orwellowskiego teleekranu4. Zamiast jednak suy centralizacji i tyranii, doprowadzi do czego cakowicie przeciwnego: do demokratyzacji dostpu do informacji oraz decentralizacji w polityce. Zamiast pozwala si podglda Wielkiemu Bratu, ludzie mogli uy komputerw osobistych oraz Internetu do podgldania Wielkiego Brata - rzdy na caym wiecie zostay zmuszone do ujawnienia wikszej iloci informacji o swoich dziaaniach. Zaledwie pi lat po roku 1984, w wyniku serii dramatycznych zdarze, ktre wczeniej wydawayby si politycznym science fiction, upad

Zwizek Radziecki wraz ze swoim imperium i znikno totalitarne zagroenie, tak wyrazicie opisane przez Orwella. Szybko zwrcono uwag na to, e te dwa wydarzenia - upadek totalitarnych imperiw oraz pojawienie si komputera osobistego, jak rwnie innych - tanich technik informacyjnych, od telewizji i radia do faksu i poczty elektronicznej - nie pozostaway bez zwizku. Rzdy totalitarne opieray si na zdolnoci reimu do zachowania monopolu informacyjnego; gdy postp w dziedzinie technik informacyjnych sprawi, e stao si to niemoliwe, ich potga zostaa podkopana. Trafno przepowiedni politycznych zawartych w drugiej z wielkich antyutopii, Nowym wspaniaym wiecie, nie zostaa jeszcze sprawdzona. Wiele obszarw techniki, ktrych istnienie przewidzia Huxley - jak zapodnienie in vitro, macierzystwo zastpcze, leki psychotropowe oraz inynieria genetyczna majca na celu produkcj dzieci - ju powstao lub powstanie w niezbyt odlegej przyszoci. Ta rewolucja jednak dopiero si rozpocza - codzienna lawina doniesie o nowych przeomach w technikach biomedycznych oraz takie osignicia, jak ukoczenie w 2000 roku Projektu Poznania Ludzkiego Genomu, zapowiadaj nadejcie duo powaniejszych zmian. Jeeli chodzi o koszmary opisane w tych dwch ksikach, te z Nowego wspaniaego wiata wydaj mi si subtelniejsze i bardziej wyrafinowane. atwo jest dostrzec zo wiata opisanego w Roku 1984: wiedzc, e najwiksze obrzydzenie gwnego bohatera, Winstona Smitha, budz szczury, Wielki Brat konstruuje klatk, w ktrej mog one gry go po twarzy, co ma skoni Smitha, by zdradzi swoj kochank. Jest to wiat klasycznej tyranii, wzmocnionej przez technik, lecz nie rnicej si znaczco od tego, co zobaczylimy i poznalimy w tragicznych okolicznociach na przestrzeni historii. W Nowym wspaniaym wiecie natomiast zo nie jest tak oczywiste, poniewa nikt nie jest krzywdzony; wrcz przeciwnie, w tym wiecie wszyscy dostaj to, czego pragn. Jak zauwaa jedna z postaci: zarzdcy uwiadomili sobie, e przemoc nic nie daje. Ludzi trzeba nakoni, nie za zmusi do ycia w uporzdkowanym spoeczestwie. W tym wiecie pozbyto si chorb i
4

P. Huber, Orwells Revenge: The 1984 Palimpsest, New York 1994, s. 222-228.

konfliktw spoecznych, nie istnieje depresja, szalestwo, samotno czy rozpacz, seks za przynosi satysfakcj i jest atwo dostpny. Istnieje nawet ministerstwo, ktrego zadaniem jest maksymalne skrcenie czasu midzy pojawieniem si potrzeby a jej zaspokojeniem. Nikt nie traktuje ju powanie religii, nikt nie dokonuje introspekcji ani nie ywi nieodwzajemnionych uczu, zniesiono instytucj rodziny biologicznej i nikt nie czyta Szekspira. Ale te nikt (oprcz Dzikusa, gwnego bohatera ksiki) nie tskni za tymi rzeczami, poniewa wszyscy s szczliwi i zdrowi. Od wydania tej powieci napisano prawdopodobnie kilka milionw wypracowa na temat Co zego jest w takiej rzeczywistoci?. Udzielana odpowied (w kadym razie w tych wypracowaniach, ktre oceniano jako bardzo dobre) zazwyczaj brzmi tak: ludzie w Nowym wspaniaym wiecie s by moe szczliwi i zdrowi, nie s ju jednak i s t o t a m i l u d z k i m i . Nie walcz ju, nie maj aspiracji, nie kochaj, nie czuj blu, nie dokonuj trudnych wyborw moralnych, nie posiadaj rodzin - nie robi adnej z rzeczy, ktre tradycyjnie kojarz nam si z ludzkim yciem. Nie maj ju cech, ktre stanowi o naszej ludzkiej godnoci. Tak naprawd nie istnieje ju co takiego jak ludzko, poniewa ludzie s hodowani przez Kontrolerw jako oddzielne kasty alf, bet, epsilonw oraz gamm, ktre rni si od siebie tak, jak ludzie rni si od zwierzt. Ich wiat sta si nienaturalny w najgbszym od czowieka wyobraalnym dotknitego sensie chorob tego czy sowa, bdcego poniewa w zmieniono ludzie l u d z k n a t u r . Ujmujc to sowami bioetyka Leona Kassa: Odmiennie niewoli, odhumanizowani tak jak w Nowym wspaniaym wiecie nie s nieszczliwi, nie wiedz, e s odhumanizowani, oraz, co gorsza, nie obchodzioby ich to, gdyby O wiedzieli. ile S to tak naprawd odpowied niewolnicy wystarcza szczliwi zazwyczaj, swym aby niewolniczym szczciem5. jednak taka usatysfakcjonowa typowego nauczyciela literatury w szkole redniej, nie siga ona (jak zauwaa dalej Kass) wystarczajco gboko. Mona bowiem zapyta: czy jest tak wane, by by istot ludzk w tradycyjnym znaczeniu
L. Kass, Toward a More Natural Science: Biology and, Human ffairs, New York 1985, s. 35.
5

zdefiniowanym przez Huxleya? Ostatecznie rodzaj ludzki w swojej dzisiejszej formie jest wytworem procesu ewolucyjnego, ktry trwa od milionw lat i przy odrobinie szczcia bdzie trwa jeszcze dugo. Jako ludzie nie mamy staych cech poza ogln zdolnoci wyboru, kim chcemy by, i monoci zmieniania siebie zgodnie z naszymi potrzebami. Kt moe wic zadekretowa, e bycie czowiekiem i posiadanie godnoci zale od obstawania przy zestawie reakcji emocjonalnych, ktre s przypadkowym produktem ubocznym historii naszej ewolucji? Nie istnieje co takiego jak rodzina biologiczna, nie istnieje te co takiego jak natura ludzka czy te normalna istota ludzka, a nawet gdyby istniao, dlaczego miaoby by dla nas drogowskazem mwicym, co jest dobre i waciwe? Huxley mwi nam wic, e powinnimy nadal odczuwa bl, cierpie z powodu depresji czy samotnoci lub dawa si degradowa chorobie, a wszystko to z tego powodu, e ludzie tak yli przez cay niemal czas istnienia naszego gatunku. Trudno byoby wygra wybory do parlamentu z takim programem. Dlaczego zamiast przyjmowa ten zestaw cech i twierdzi, e s one podstaw godnoci ludzkiej, nie zaakceptujemy naszego przeznaczenia, polegajcego na tym, e sami siebie zmieniamy? Huxley sugeruje, e jednym ze rde definicji istoty ludzkiej jest religia. W Nowym wspaniaym wiecie religie ju nie istniej, chrzecijastwo jest jedynie odlegym wspomnieniem. Tradycja chrzecijaska gosi, e czowiek zosta stworzony na obraz Boga, co stanowi rdo godnoci ludzkiej. W zwizku z tym uycie biotechnologii w celu - jak to okrela inny pisarz chrzecijaski, C. S. Lewis - zniesienia rodzaju ludzkiego jest pogwaceniem woli boskiej. Nie uwaam jednak, aby wnikliwa lektura Huxleya czy Lewisa prowadzia do wniosku, e ktrykolwiek z nich uwaa religi za jedyny fundament, na gruncie ktrego mona zrozumie znaczenie bycia czowiekiem. Obydwaj pisarze sugeruj, e sama natura, a w szczeglnoci natura ludzka, odgrywa szczegln rol w okreleniu, co jest dobre czy ze, sprawiedliwe czy niesprawiedliwe, wane czy niewane. W zwizku z tym nasz sd o tym, co jest ze w nowym wspaniaym wiecie Huxleya, zaleny jest od tego, na ile uwaamy natur ludzk za wane rdo wartoci.

Celem tej ksiki jest poparcie tezy Huxleya, e najwiksza groba wspczesnej biotechnologii wynika z faktu, i moe ona zmieni natur ludzk i w zwizku z tym przenie nas w poczowieczy etap historii. Przedstawione zostan argumenty za tym, e jest to rzeczywicie groba, poniewa istnieje co takiego jak natura ludzka i jest to pojcie znaczce, tej naturze zreszt zawdziczamy jako gatunek cigo naszego istnienia. Wsplnie z religi definiuje ona nasze podstawowe wartoci. Natura ludzka ksztatuje i ogranicza wszelkie rodzaje ustrojw politycznych, tak wic technika zdolna nas zmieni moe mie zowrogie konsekwencje zarwno dla demokracji liberalnej, jak i dla samej istoty polityki. Moe si zdarzy, e tak jak w przypadku Roku 1984 przekonamy si, i wszelkie konsekwencje biotechnologii s zaskakujco pozytywne i nie mielimy racji, niepokojc si z ich powodu. Moe si okaza, e techniki zwizane z t dziedzin nauki bd duo mniej potne, ni nam si dzi wydaje, lub te ludzie bd uywa ich ostronie i umiarkowanie. Mam jednak powd, by nie by zbytnim optymist: biotechnologia, w przeciwiestwie do wielu innych osigni nauki, czy w nierozerwaln cao oczywiste korzyci z mniej oczywistymi zagroeniami. Bro atomow oraz energi jdrow od pocztku uwaano za niebezpieczne i dlatego podlegay one cisej regulacji od momentu, kiedy w 1945 roku w ramach Projektu Manhattan zbudowano pierwsz bomb jdrow. Obserwatorw takich jak Bill Joy niepokoi nanotechnologia samopowielajce si maszyny wielkoci pojedynczych czsteczek, ktre mogyby w niekontrolowany sposb rozmnoy si i zniszczy swoich twrcw6. Takie groby jednak najprociej powstrzyma, poniewa s oczywiste. Jeeli istnieje moliwo, e maszyna, ktr stworzylimy, zabije nas, podejmujemy odpowiednie dziaania, by si broni. Jak do tej pory zupenie sprawnie kontrolujemy skonstruowane przez nas maszyny. Niektre wytwory biotechnologii stwarzaj rwnie oczywiste zagroenie dla ludzkoci - mog to by na przykad bakterie odporne na dziaanie antybiotykw, nowe wirusy czy genetycznie zmodyfikowana ywno powodujca zatrucie organizmu. Podobnie jak w przypadku broni jdrowej

czy nanotechnologii z tymi rzeczami moemy sobie atwo radzi, poniewa od chwili, kiedy zdajemy sobie spraw z niebezpieczestw z nimi zwizanych, jestemy w stanie si przed nimi broni. Z drugiej strony, najbardziej typowe zagroenia zwizane z biotechnologi to te, ktre zostay tak doskonale opisane przez Huxleya, a ktre powieciopisarz Tom Wolfe podsumowa w tytule swojego artykuu Przykro nam, ale paska dusza wanie umara7. Techniki medyczne oferuj nam w wielu przypadkach podpisanie cyrografu z diabem: dusze ycie za cen obnienia sprawnoci umysowej, uwolnienie si od depresji, lecz rwnie od kreatywnoci i duchowoci, czy terapie zacierajce granice midzy tym, czego dokonujemy sami, a tym, czego pozwala nam dokona obecno rnych substancji chemicznych w naszych mzgach. Proponuj rozway trzy scenariusze, z ktrych kady opisuje moliw drog rozwoju w cigu nastpnego pokolenia czy dwch. Pierwszy scenariusz wie si z nowymi lekami. W wyniku postpw w neurofarmakologii psycholodzy odkryj, e ludzka osobowo jest duo plastyczniejsza, ni sdzono. Ju w tej chwili rodki psychotropowe w rodzaju prozacu i ritalinu wpywaj na takie cechy, jak samoocena czy zdolno koncentracji, maj one jednak ca gam niepodanych dziaa ubocznych i dlatego unika si ich stosowania z wyjtkiem sytuacji, kiedy istniej wyrane wskazania terapeutyczne. W przyszoci jednak rozwj genomiki pozwoli firmom farmaceutycznym bardzo dokadnie dopasowywa leki do profilw genetycznych pacjentw i w duym stopniu zmniejszy ich dziaania niepodane. Osoby flegmatyczne bd mogy si oywi, zamknite w sobie - otworzy na wiat; bdzie mona mie inn osobowo na rod, a inn na weekend. Nie bdzie ju usprawiedliwienia dla depresji czy smutku, nawet normalnie zadowoleni z ycia ludzie bd mogli sta si szczliwsi nerwowego. W drugim scenariuszu postp w badaniach nad komrkami macierzystymi pozwoli naukowcom odtworzy praktycznie kad tkank
6 7

bez

groby

uzalenienia,

kaca

czy

uszkodzenia

ukadu

Bill Joy, Why the Future Doesnt Need Us, Wired 2000, nr 8, s. 238-246. Tom Wolfe, Sorry, but Your Soul Just Died, Forbes ASAP, 2 grudnia 1996.

naszego ciaa, w zwizku z czym rednia dugo ycia znacznie przekroczy 100 lat. Jeeli bdzie nam potrzebne nowe serce czy wtroba, organy te mona bdzie wyhodowa wewntrz organizmu wini lub krowy; bdzie rwnie moliwe naprawianie zniszcze poczynionych przez chorob Alzheimera czy wylew. Jedynym problemem bdzie to, e proces starzenia ma wiele bardziej lub mniej dostrzegalnych aspektw, z ktrymi przemys biotechnologiczny nie zdoa sobie poradzi. W miar starzenia si ludzie bd utwierdza si w swoich pogldach na wiat i przestan myle elastycznie; niezalenie od tego, jak bardzo bd si stara, przestan by ju dla siebie wzajemnie atrakcyjni seksualnie i bd pragn partnera w wieku reprodukcyjnym. Co najgorsze, nie bd chcieli ustpi miejsca nie tylko swoim dzieciom, lecz rwnie wnukom i prawnukom. Z drugiej strony jednak, tak niewiele osb bdzie mie dzieci czy korzysta z naturalnych metod rozmnaania, e wydaje si to waciwie bez znaczenia. W trzecim scenariuszu ludzie zamoni bd rutynowo poddawa zarodki badaniom przed ich implantacj w macicy, aby uzyska jak najlepsze potomstwo. Coraz atwiej bdzie okreli pochodzenie spoeczne modego czowieka na podstawie jego wygldu i inteligencji. Jeeli kto nie bdzie spenia oczekiwa spoecznych, win za to obarczy nie siebie, lecz ze decyzje genetyczne podjte przez rodzicw. Dla celw badawczych oraz dla uzyskania nowych lekw ludzkie geny zostan wszczepione zwierztom, a nawet rolinom; niektre zarodki z kolei bd wzbogacane o geny zwierzce w celu zwikszenia ich wytrzymaoci fizycznej lub odpornoci na choroby. Chocia stanie si to technicznie moliwe, naukowcy nie odwa si stworzy penowartociowej chimery bdcej w poowie czowiekiem, w poowie za map. Modzi ludzie bd jednak podejrzewa, e ich koledzy z klasy, ktrzy osigaj duo gorsze wyniki, pod wzgldem genetycznym nie s w peni ludmi. I bd mieli racj. Przykro nam, ale paska dusza wanie umara... Pod koniec swojego ycia Thomas Jefferson napisa: Rozpowszechnienie si wiata nauki objawio ju wszystkim ten namacalny fakt, e ludzko w swej wikszoci nie narodzia si z siodem na grzbiecie ani te uprzywilejowana mniejszo nie przysza na wiat w butach

jedzieckich z ostrogami, gotowa korzysta z danego przez Boga prawa do ujedania reszty8. Idea politycznej rwnoci zawarta w Deklaracji niepodlegoci opiera si na empirycznym fakcie, e ludzie z natury s rwni. Zarwno jednostki, jak i kultury bardzo rni si od siebie, wszyscy mamy jednak wsplne cechy ludzkie, ktre pozwalaj kadej istocie ludzkiej potencjalnie komunikowa si i nawiza kontakt z kad inn istot ludzk na Ziemi. Najwaniejsze pytanie w zwizku z rozwojem biotechnologii brzmi: co stanie si z prawami politycznymi, gdy bdziemy w stanie wyhodowa cz ludzi z siodami na grzbietach, inni za otrzymaj w momencie narodzin buty i ostrogi.

Proste rozwizanie
Jaka powinna by nasza reakcja na postpy biotechnologii, czce wielkie potencjalne korzyci z grobami, tymi namacalnymi i oczywistymi, jak rwnie tymi duchowymi i nieuchwytnymi? Odpowied jest oczywista: powinnimy uy wadzy pastwowej, aby u r e g u l o w a b i o t e c h n o l o g i . Jeeli nie bdzie to lee w zasigu moliwoci poszczeglnych pastw, powinno si uregulowa t spraw na paszczynie midzynarodowej. Musimy ju teraz zastanowi si nad tym, jak stworzy instytucje mogce rozrni dobre i ze zastosowania biotechnologii oraz bdce w stanie egzekwowa przestrzeganie tych zasad tak w poszczeglnych pastwach, jak i na skal midzynarodow. Dla wielu uczestnikw obecnej debaty o biotechnologii odpowied ta nie jest wcale oczywista. Debata ta odbywa si na stosunkowo abstrakcyjnym poziomie, traktujc o etycznej stronie takich procedur, jak klonowanie czy badania nad komrkami macierzystymi; jedna ze stron chciaaby pozwoli na wszystko, druga za pragnaby oboenia bada i dowiadcze w tej dziedzinie wieloma zakazami. Ta oglna dyskusja jest bez wtpienia wana, lecz rozwj wydarze jest obecnie tak szybki, e ju wkrtce bdziemy potrzebowa praktycznych wskazwek, jak kierowa t

List do Rogera C. Weightmana z 24 czerwca 1826 roku, w: Thomas Jefferson, The

technik, aby pozostaa ona na usugach czowieka, nie za przeja nad nim wadz. Poniewa jest mao prawdopodobne, abymy w przyszoci zezwolili na wszystko lub zakazali obiecujcych bada, musimy wypracowa pewien kompromis. Tworzenie nowych instytucji nadzorujcych jest zadaniem, ktre musi by podejmowane w sposb odpowiedzialny, wiemy bowiem z dowiadczenia, e prby regulacji nader czsto bywaj nieskuteczne. W ostatnich trzydziestu latach na caym wiecie zaznaczy si godny pochway trend w stron deregulacji pokanych sektorw gospodarki, od linii lotniczych po dostawcw usug telekomunikacyjnych, bdcy odzwierciedleniem szerszej tendencji do zmniejszania rozmiaru i wpyww aparatu pastwowego. Powstaa w wyniku tych zmian globalna gospodarka duo skuteczniej wytwarza bogactwo i postp techniczny. Pami o wszechobecnej regulacji w przeszoci powoduje jednak u wielu osb instynktown wrogo wobec wszelkich form interwencji pastwowej i wanie ta odruchowa niech do prb regulowania czegokolwiek moe okaza si podstawow przeszkod do narzucenia politycznej kontroli nad biotechnologi. Wana jest jednak umiejtno rozrnienia: to, co dobrze zadziaao w jednym sektorze gospodarki, nie musi zadziaa w innym. Informatyka, na przykad, przynosi wiele korzyci spoecznych i stosunkowo mao szkd, w zwizku z czym w tej dziedzinie suszne byo ograniczenie regulacji ze strony rzdu do minimum. Z kolei gospodarka materiaami rozszczepialnymi i trujcymi odpadami podlega cisej kontroli pastwowej i midzynarodowej, poniewa nieuregulowany handel nimi byby w oczywisty sposb niebezpieczny. Jedn z najwikszych przeszkd do uregulowania biotechnologii jest powszechny pogld, e nawet jeeli zatrzymanie postpu technicznego byoby podane, nie jest niemoliwe. Jeeli Stany Zjednoczone lub inny kraj sprbuj zakaza klonowania ludzi, manipulacji genetycznych na komrkach linii pciowej czy te jakiejkolwiek innej procedury, osoby chcce podejmowa takie dziaania po prostu przenios si tam, gdzie pozwoli na to agodniejsze prawo. Globalizacja i midzynarodowa konkurencja w badaniach

Life and Selecled Writings of Thomas Jefferson, New York 1944, s. 729-730.

biomedycznych spowoduj, e kraje hamujce postp techniczny przez narzucanie etycznych ogranicze rodowiskom naukowym czy przemysowi biotechnologicznemu ponios negatywne konsekwencje tych dziaa. Pogld, e niemoliwe jest powstrzymanie lub kontrolowanie postpu technicznego, jest z gruntu bdny z przyczyn, ktre bd dokadniej omawiane w rozdziale 10. W rzeczywistoci ju teraz kontrolujemy bardzo wiele obszarw techniki oraz dziedzin bada naukowych: nie wolno prowadzi bada nad rozwojem nowych rodzajw broni biologicznej ani przeprowadza eksperymentw na ludziach bez ich wiadomej zgody. Fakt, e s jednostki i organizacje, ktre ami powysze zasady, czy te e istniej kraje, w ktrych ograniczenia te nie s zapisane w prawie lub ich przestrzeganie nie jest sprawnie egzekwowane, nie stanowi argumentu przeciwko istnieniu takich uregulowa. Sprawcy rozbojw i zabjstw te nie zawsze ponosz kar, lecz nie jest to powd, by zalegalizowa kradzie czy morderstwo. Musimy za wszelk cen unika defetystycznego podejcia do techniki, sprowadzajcego si do stwierdzenia, e poniewa nie jestemy w stanie zrobi niczego, aby powstrzyma czy zmieni te jej aspekty, ktre nam nie odpowiadaj, nie powinnimy nawet prbowa tego czyni. Stworzenie systemu regulacji, ktry pozwoli spoeczestwom kontrolowa biotechnologi, nie bdzie proste - bdzie to wymagao od prawodawcw we wszystkich krajach wiata zmierzenia si z zadaniem oraz podjcia trudnych decyzji dotyczcych zoonych problemw naukowych. Ksztat i forma instytucji, ktre maj by powoane do wprowadzenia w ycie nowych zasad, pozostaj spraw otwart - powanym wyzwaniem bdzie zaprojektowanie ich tak, by w jak najmniejszym stopniu hamoway podany postp, a jednoczenie miay due uprawnienia w egzekwowaniu swojej wadzy. Jeszcze trudniejsze bdzie stworzenie wsplnych zasad midzy w skali midzynarodowej oraz osignicie porozumienia krajami

reprezentujcymi rozmaite kultury i pogldy na zwizane z tym problemem kwestie etyczne. Zamysy polityczne o porwnywalnej skali zoonoci byway jednak w przeszoci uwieczone sukcesem.

Biotechnologia i ponowny pocztek historii


W wielu dzisiejszych debatach dotyczcych biotechnologii - na takie tematy, jak klonowanie, badania nad komrkami macierzystymi czy manipulacje genetyczne na komrkach linii pciowej - ujawniaj si dwa przeciwstawne obozy: rodowisko naukowe oraz osoby zaangaowane religijnie. Uwaam, e taka polaryzacja dyskusji jest zjawiskiem szkodliwym, poniewa prowadzi ona wielu ludzi do przekonania, e religia jest jedynym moliwym powodem sprzeciwu Sprawa wobec pewnych aspektw w postpu Stanach biotechnologicznego. biotechnologii, szczeglnie

Zjednoczonych, zostaa wczona w spr o aborcj i dua grupa badaczy uwaa, e wiele wartociowych drg postpu naukowego jest blokowanych przez wzgld na grupk fanatykw sprzeciwiajcych si przerywaniu ciy. Moim zdaniem, pewne nowoci w zakresie biotechnologii naley traktowa nieufnie z powodw nie majcych nic wsplnego z religi. Moj postaw w tej kwestii mona byoby nazwa arystotelesowsk, nie dlatego, e odwouj si do autorytetu Arystotelesa jako filozofa, lecz dlatego, e przyjmuj jego metod racjonalnej filozoficznej argumentacji na tematy polityczne i przyrodnicze jako model tego, czego mam nadziej dokona. Arystoteles twierdzi, e ludzkie pojcia dobra i za - to, co dzisiaj nazywamy prawami czowieka - maj ostateczne oparcie w naturze ludzkiej. Znaczy to, e bez zrozumienia, jak wrodzone pragnienia, cele, cechy i zachowania skadaj si na ludzk cao, nie moemy poj ludzkich celw ani wydawa sdw na temat dobra i za czy sprawiedliwoci i niesprawiedliwoci. Podobnie jak pniej wielu utylitarystw, Arystoteles uwaa, e pojcie dobra jest okrelane przez to, czego pragn ludzie; o ile jednak utylitaryci usiowali sprowadzi ludzkie cele do wsplnego mianownika, takiego jak ulga w cierpieniu czy maksymalna uyteczno, Arystoteles dostrzega pewne niuanse i subtelnoci, obstajc przy pogldzie, e cele te cechuj si z natury rnorodnoci i mnogoci. Celem jego filozofii bya prba oddzielenia tego, co wrodzone od tego, co konwencjonalne, oraz racjonalnego uszeregowania rodzajw dobra.

Arystoteles wraz ze swymi bezporednimi poprzednikami Sokratesem i Platonem zainicjowa dyskusj o naturze ludzkiej, ktra trwaa w obrbie zachodniej tradycji filozoficznej a do pocztku czasw nowoytnych, kiedy to narodzia si demokracja liberalna. Chocia dochodzio do powanych sporw dotyczcych tego, czym jest natura ludzka, nikt nie kwestionowa jej roli jako podstawy praw i wymiaru sprawiedliwoci. Wrd wyznawcw idei prawa naturalnego znajdowali si amerykascy Ojcowie Zaoyciele, ktrzy oparli na niej swoj rewolucj przeciw Koronie Brytyjskiej. Od wieku czy dwch pojcie to znajduje si jednak w nieasce u akademickich filozofw i intelektualistw. Jak zobaczymy w czci II tej ksiki, uwaam, e podejcie takie jest bdem, jakakolwiek za definicja praw, aby miaa sens, musi opiera si na pewnych sdach o naturze ludzkiej. O ile wspczesna biologia wypenia wreszcie empiryczn zawartoci pojcie natury ludzkiej, o tyle rewolucja biotechnologiczna moe nam nasz natur odebra. Niezalenie od tego, co o pojciu natury ludzkiej myl akademiccy filozofowie czy socjolodzy, fakt, e pozostawaa ona taka sama na przestrzeni historii rodzaju ludzkiego, mia wielkie konsekwencje polityczne. Zarwno Arystoteles, jak i kady inny powany teoretyk natury ludzkiej rozumia, i ludzie s z natury istotami kulturalnymi, co oznacza, e ucz si poprzez dowiadczenie oraz rodkami pozagenetycznymi przekazuj t wiedz swoim potomkom. Std natura ludzka nie zawa zakresu ludzkich zachowa, lecz prowadzi do wielkiej rnorodnoci w sposobie wychowywania dzieci, sprawowania rzdw, tworzenia bogactwa i tak dalej. To wanie nieustanne wysiki ludzkoci zmierzajce do zmiany jej samej day pocztek historii oraz cigemu wzrostowi zoonoci i wyrafinowania naszych instytucji. Zjawiska postpu i ewolucji kulturalnej le u podstaw pogldu wielu nowoytnych mylicieli, e istoty ludzkie s niemal nieskoczenie plastyczne - co znaczy, e mog by tak ksztatowane przez otoczenie spoeczne, aby zachowyway si na nieskoczon liczb sposobw. Wanie tutaj tkwi korzenie wspczesnego przesdu sprzeciwiajcego si pojciu natury ludzkiej. Wielu z tych, ktrzy wierzyli w spoeczne uwarunkowania ludzkich zachowa, miao wany, ukryty motyw: chcieli oni uy inynierii spoecznej

do stworzenia spoeczestw majcych sprawiedliwy ustrj, zgodny z abstrakcyjnymi zasadami rnych ideologii. Od czasw Wielkiej Rewolucji Francuskiej wiatem wstrzsaj kolejne utopijne ruchy polityczne, ktre usiuj stworzy raj na ziemi poprzez radykaln przebudow wikszoci podstawowych instytucji spoecznych - od rodziny poprzez wasno prywatn do samego pastwa. Natenie tych ruchw signo zenitu w XX wieku wraz z socjalistycznymi rewolucjami w Rosji, Chinach, Kambody, na Kubie i w wielu innych miejscach. Niemal wszystkie te eksperymenty zakoczyy si fiaskiem przed kocem zeszego wieku i zostay zastpione wysikami na rzecz stworzenia lub odtworzenia rwnie nowoczesnych, lecz mniej radykalnych politycznie demokracji liberalnych. Jedna z wanych przyczyn tego wiatowego denia do demokracji liberalnej wizaa si ze staoci natury ludzkiej. Chocia zachowania ludzi s plastyczne i zmienne, ta plastyczno i zmienno take maj swoje granice - w pewnym momencie ponownie daj o sobie zna gboko zakorzenione naturalne instynkty oraz wzorce zachowa, ktre niwecz starannie obmylone plany inynierw. W wielu formach ustroju socjalistycznego zniesiono wasno prywatn, osabiono pozycj rodziny oraz dano od ludzi altruizmu wobec ogu ludzkoci, nie za wobec rodziny i przyjaci. Ewolucja jednak uksztatowaa czowieka inaczej. Jednostki w spoeczestwach socjalistycznych stawiay cigy opr nowym instytucjom, gdy za w 1989 roku wraz z Murem Berliskim upad socjalizm, wszdzie powrciy starsze, dobrze znane wzorce zachowa. Instytucje polityczne, ktre stawiaj sobie za cel cakowite wyplenienie wpyww dziedzicznych czy rodowiskowych, nie mog odnie sukcesu. Ksztat historii dwudziestego wieku okreliy dwa koszmary - reim nazistowski, twierdzcy, e biologia jest wszystkim, oraz komunizm, utrzymujcy, e nie ma ona praktycznie adnego znaczenia. Jedynym dziaajcym i posiadajcym legitymizacj spoeczn ustrojem politycznym dla nowoczesnych spoeczestw okazaa si demokracja liberalna - unika ona bowiem obydwu powyszych skrajnoci, w swej polityce jest zgodna z historycznymi normami sprawiedliwoci oraz nie ingeruje zanadto w naturalne wzorce zachowa.

Na kierunek historii wpyno wiele innych czynnikw, ktre opisaem w ksice Koniec historii i ostatni czowiek9. Jednym z podstawowych motorw napdowych historii ludzkoci jest rozwj nauki i techniki, ktry okrela granic moliwoci produkcyjnych i w zwizku z tym w duej mierze decyduje o strukturze spoeczestwa. Rozwj techniki pod koniec dwudziestego wieku bardzo przysuy si demokracji liberalnej. Nie wynika to z tego, e technika jako taka promuje wolno polityczn i rwno - wcale tak nie jest - lecz z tego, e obszary techniki rozwijane pod koniec dwudziestego wieku (szczeglnie te zwizane z informacj) naleay, zgodnie z nazewnictwem politologa Ithiela de Sola Poola, do technologii wolnoci10. Nie ma jednak gwarancji, e rozwj techniki zawsze bdzie prowadzi do tak korzystnych wynikw politycznych. Wiele przeszych wynalazkw technicznych doprowadzio do ograniczenia ludzkiej wolnoci11. Rozwj rolnictwa, na przykad, spowodowa pojawienie si duych hierarchicznych spoeczestw i da impuls do rozwoju niewolnictwa, czynic je bardziej efektywnym ni w czasach myliwych i zbieraczy. W mniej odlegych czasach wynalazek Eli Whitneya mechanizujcy odziarnianie baweny przeksztaci na pocztku XIX wieku upraw tej roliny na poudniu Stanw Zjednoczonych w dochodowe przedsiwzicie i doprowadzi do odrodzenia si tam niewolnictwa. Jak wytknli mi co bardziej spostrzegawczy krytycy stwierdzenia o kocu historii, historia nie moe si skoczy, dopki nie ustanie postp w naukach przyrodniczych i technice12. Obecnie nie stoimy w obliczu koca nauki i techniki, wrcz przeciwnie, wydaje si, e otwiera si przed nami jeden z najbardziej przeomowych okresw rozwoju technicznego w historii. Osignicia biotechnologii oraz lepsze zrozumienie mechanizmw dziaania ludzkiego mzgu przez nauk mog mie niezwykle wane skutki polityczne. Wraz z nimi ponownie otwiera si dziedzina inynierii spoecznej, z ktrej

Francis Fukuyama, Koniec historii, tum. Tomasz Biero, Micha Wichrowski, Pozna 1996. Francis Fukuyama, Ostatni czowiek, tum. Tomasz Biero, Pozna 1997. 10 Ithiel de Sola Pool, Technologies of Freedom, Cambridge (Massachusetts) 1983. 11 Zob. Leon Kass, Introduction: The Problem of Technology, w: Arthur M. Melzer i in. (red.), Technology in the Western Political Tradition, Ithaca 1993, s. 10-14. 12 Zob. Francis Fukuyama, Second Thoughts: The Last Man in a Bottle, The National Interest nr 56, lato 1999, s. 16-33.
9

stosowania zrezygnoway spoeczestwa posiadajce dwudziestowieczne zaplecze techniczne. Z perspektywy czasu narzdzia zeszowiecznych inynierw spoecznych i planistw utopii wydaj nam si niewiarygodnie prymitywne i nienaukowe. Propaganda, obozy pracy, reedukacja, freudyzm, warunkowanie we wczesnym dziecistwie, behawioryzm - wszystkie te techniki miay suy wbijaniu kwadratowego koka natury ludzkiej w okrgy otwr planowania spoeczestw. adna z nich nie opieraa si na znajomoci struktury neurologicznej mzgu czy zachodzcych w nim procesw biochemicznych ani nie dysponowaa wiedz o genetycznych rdach zachowa, a jeli nawet byo inaczej, adna nie moga na nie wpyn. Wszystko to moe ulec zmianie w cigu jednego czy dwch pokole. Nie wymaga to wcale powrotu do sponsorowanej przez pastwo eugeniki czy rozpowszechnienia inynierii genetycznej. Neurofarmakologia zdya ju stworzy nie tylko antydepresyjny prozac, lecz rwnie ritalin, majcy suy kontrolowaniu zachowania niesfornych dzieci. W miar poznawania nie tylko korelacji, lecz rwnie konkretnych molekularnych cieek prowadzcych od genw do cech, takich jak inteligencja, agresja, tosamo seksualna czy skonno do przestpczoci lub alkoholizmu, ludzie z pewnoci wpadn na pomys wykorzystania tej wiedzy do ksztatowania spoeczestw. Postawi to rodzicw w obliczu wielu dylematw etycznych, jak rwnie stanie si przedmiotem debat, ktre by moe pewnego dnia zdominuj polityk. Jeeli przed zamonymi rodzicami otworzy si nagle moliwo zwikszania inteligencji swoich dzieci, jak i wszystkich dalszych potomkw, zapocztkuje to nie tylko pytania natury moralnej, lecz przede wszystkim totaln wojn klasow. Ksika ta dzieli si na trzy czci. Pierwsza z nich opisuje moliwe drogi w przyszo i przedstawia ich bezporednie konsekwencje, od natychmiastowych i bardzo prawdopodobnych do odlegych i niepewnych. Cztery przedstawione tutaj etapy to: postpy wiedzy o mzgu i biologicznych rdach ludzkiego zachowania;

neurofarmakologia oraz manipulacja emocjami i zachowaniem; przeduenie ycia; inynieria genetyczna.

Cz II zajmuje si problemami filozoficznymi wynikajcymi ze zdolnoci manipulacji natur ludzk. S w niej przedstawione argumenty za kluczow rol natury ludzkiej dla naszego rozumienia dobra i za - czyli praw czowieka - oraz dyskusja o tym, jak moemy stworzy pojcie godnoci ludzkiej niezalenej od przekona religijnych dotyczcych powstania naszego gatunku. Ci Czytelnicy, ktrzy nie s zainteresowani teoretycznymi wywodami na tematy polityczne, mog pomin niektre rozdziay tej czci. Ostatnia cz ksiki ma charakter bardziej praktyczny: dowodzi ona, e jeli niepokoj nas niektre dugoterminowe konsekwencje rozwoju biotechnologii, moemy sobie z tym poradzi, tworzc ramy dla jej regulacji, ktre umoliwi rozrnienie dobrego i zego uytku czynionego z tej techniki. Ta cz moe w porwnaniu z czci II popada w drugi rodzaj skrajnoci, wchodzc w szczegy dziaania rnych instytucji oraz uregulowa prawnych w Stanach Zjednoczonych i innych krajach, s jednak ku temu powody. Postp techniczny jest obecnie tak szybki, e musimy niezwocznie przystpi do analizy, jakie instytucje s potrzebne, by go uregulowa. Postpy biotechnologii, midzy innymi ukoczenie sekwencjonowania ludzkiego genomu, doprowadziy ju do nagonienia wielu zagadnie, takich jak potencjalna dyskryminacja z powodw genetycznych czy ochrona informacji dotyczcych genw. Ksika ta nie skupia si na tych kwestiach, po pierwsze dlatego, e byy one ju roztrzsane przez innych autorw, po drugie za dlatego, i najwiksze wyzwania zwizane z biotechnologi nie znajduj si jeszcze na horyzoncie, lecz dzieli nas od nich dziesi lub wicej lat. Wane jest zrozumienie, e wyzwania te nie bd miay wycznie natury etycznej, lecz rwnie polityczn. To bowiem polityczne decyzje dotyczce naszego stosunku do opisywanych technik, jakie podejmiemy w nastpnych atach, zdecyduj, czy wejdziemy w er poczowieczej przyszoci i w moralny mrok, ktry przyszo ta moe przed nami otworzy.

Rozdzia 2 Nauka o mzgu


Jak prawdopodobne jest, e rewolucja biotechnologiczna, oprcz tego, e wpynie na ycie konkretnych dzieci i ich rodzicw, bdzie miaa konsekwencje p o l i t y c z n e ? Jakie nowe moliwoci zmiany ludzkiego zachowania czy sterowania nim pojawi si, w szczeglnoci za - jakie jest prawdopodobiestwo, e ktrego dnia uzyskamy mono wiadomej zmiany natury ludzkiej? Niektre z osb promujcych Projekt Poznania Ludzkiego Genomu, jak William Haseltine, szef firmy Human Genome Science, wygaszay miae opinie na temat przyszych osigni wspczesnej biologii molekularnej, twierdzc, e gdy zrozumiemy procesy naprawcze zachodzce w organizmie na poziomie genw (...) bdziemy w stanie utrzymywa normalne funkcjonowanie naszych cia, by moe wiecznie13. Wikszo naukowcw specjalizujcych si w tej dziedzinie ma jednak duo skromniejsz ocen tego, co robi i co mog kiedy osign. Wielu twierdzi, e po prostu szuka lekarstwa na pewne choroby o podou genetycznym, takie jak rak piersi czy mukowiscydoza, oraz e na drodze do klonowania ludzi i poprawiania ich genotypu stoj wielkie przeszkody, zmienianie natury ludzkiej za naley do repertuaru literatury fantastycznonaukowej i nie ley w zasigu naszych moliwoci technicznych.

Cytat pochodzi z internetowej http://www.liebertpub.com/ebi/defaultl.asp.


13

witryny

powiconej

biomedycynie:

Prognozy dotyczce techniki s niezwykle trudne i ryzykowne, szczeglnie kiedy dotycz wydarze odlegych o kilkadziesit lat. Naley jednak stworzy moliwe scenariusze na przyszo i rozway ich potencjalne skutki, z ktrych niektre s wysoce prawdopodobne i ju zaczynaj si materializowa, inne za mog si nigdy nie zici. Jak si przekonamy, nowoczesna biotechnologia ju dokonaa rzeczy, ktre w cigu nastpnego pokolenia bd miay konsekwencje dla polityki wiatowej, nawet jeeli do tego czasu inynierii genetycznej nie uda si wyprodukowa choby jednego dziecka na zamwienie. Kiedy mwimy o rewolucji biotechnologicznej, wane jest, by zdawa sobie spraw, e chodzi o co o wiele szerszego ni inynieria genetyczna. To, czego wiadkami jestemy dzisiaj, nie jest po prostu rewolucj techniczn dotyczc naszej zdolnoci odczytywania i manipulacji DNA, lecz zjawiskiem o duo wikszym zasigu, obejmujcym wszystkie nauki biologiczne. Ta rewolucja naukowa korzysta z odkry i postpu w wielu powizanych ze sob dziedzinach - oprcz biologii molekularnej s to nauka o zdolnociach poznawczych mzgu, genetyka populacyjna, genetyka behawioralna, psychologia, antropologia, biologia ewolucyjna oraz neurofarmakologia. Postp naukowy w kadym z tych obszarw ma potencjalne skutki polityczne, poniewa powiksza on nasz wiedz o mzgu, rdle wszelkich ludzkich zachowa, a wic i nasz zdolno do manipulowania nim. Jak si przekonamy, w nadchodzcych dziesicioleciach wiat moe si bardzo zmieni, i nie ma tu nawet koniecznoci snucia miaych przypuszcze co do moliwoci inynierii genetycznej. Dzisiaj i w nieodlegej przyszoci czekaj nas wybory etyczne dotyczce ochrony prywatnoci informacji genetycznej, waciwego zastosowania lekw, bada na zarodkach ludzkich oraz klonowania ludzi. Wkrtce jednak staniemy wobec problemu selekcji zarodkw i pytania o to, w jakim stopniu technik medycznych mona uywa w celu poprawiania natury, nie za terapii.

Rewolucja w nauce o zdolnociach poznawczych

Pierwsza z drg w przyszo nie wie si z technik, lecz po prostu z gromadzeniem wiedzy o genach i zachowaniu. Wiele spord przewidywanych obecnie korzyci z Projektu Poznania Ludzkiego Genomu nie ma zwizku z potencjalnymi osigniciami inynierii genetycznej, lecz z genomik, to jest zrozumieniem podstawowych funkcji genw. Genomika pozwoli na przykad dopasowywa leki do poszczeglnych pacjentw, tak aby zminimalizowa moliwo wystpienia niepodanych dziaa ubocznych, da rwnie hodowcom rolin o wiele dokadniejsze informacje, pomocne przy tworzeniu nowych gatunkw14. Prby powizania genw z zachowaniem rozpoczy si jednak ju wiele lat przed Projektem Poznania Ludzkiego Genomu i spowodoway liczne zacite walki polityczne. Co najmniej od czasw staroytnych Grekw ludzie sprzeczali si o to, w jakim stopniu natura i wychowanie wpywaj na ludzkie zachowanie. Przez przewaajc cz XX wieku nauki przyrodnicze, a w jeszcze wikszym stopniu spoeczne kady nacisk na kulturowe uwarunkowania zachowania, postponujc czynniki naturalne. W ostatnich latach szala zacza si jednak przechyla z powrotem - niektrzy twierdz, e zbyt silnie - na korzy uwarunkowa genetycznych15. Ta zmiana pogldw naukowych znajduje odbicie w prasie, gdzie dyskutuje si o genach wszystkiego - inteligencji, otyoci czy agresji. Dyskusja o roli dziedziczenia i kultury w ksztatowaniu jednostek ludzkich bya od pocztku bardzo upolityczniona - konserwatyci skaniali si ku wyjanieniom premiujcym natur, lewica za kada nacisk na rol wychowania. Argumenty o dziedzicznoci byy bardzo naduywane przez rnej maci rasistw i fanatykw religijnych na pocztku XX wieku, kiedy usiowano za ich pomoc wyjania, dlaczego niektre rasy, kultury i

Co do zastosowania genomiki do badania umysu, zob. Anne Farmer i Michael J. Owen, Genomics: The Nart Psychiatric Revolution?, British Journal of Psychiatry 1996, nr 169, s. 135-138. Zob. rwnie Robin Fears, Derek Roberts i in., Rational or Rationed Medicine? The Promise of Genetics for Improved Clinical Practice, British Medical Journal 2000, nr 320, s. 933-995; oraz C. Thomas Caskey, DNA-Based Medicine: Prevention and Therapy, w: Daniel J. Kevles i Leroy Hood (red.), The Code of Codes: Scientific and Social Issues in the Human Genome Project, Cambridge (Massachusetts) 1992. 15 Jeeli chodzi o streszczenie tego sporu, zob. Frans de Waal, I natura, i kultura!, tum. Karol Sabath, wiat Nauki 2000, nr 1, s. 58 -63.
14

spoeczestwa s gorsze od innych. Hitler by najbardziej znanym, lecz nie jedynym prawicowym mionikiem genetyki. Przed wejciem w ycie w 1924 roku restrykcyjnych praw imigracyjnych przeciwnicy imigracji w Stanach Zjednoczonych twierdzili, tak jak Madison Grant w wydanej w 1921 roku ksice The Passing of the Great Race (Przemijanie wielkiej rasy)16, e zwikszenie si napywu imigrantw z poudnia Europy, zmniejszenie za ich napywu z pnocy oznacza pogorszenie cech rasowych Amerykanw17. Podejrzane pochodzenie argumentw o dziedzicznoci rzucao cie na wikszo dyskusji o genetyce w drugiej poowie XX wieku. Szczeglnie postpowi intelektualici byli uczuleni na argumenty o wpywie natury. Nie wynikao to jedynie z tego, e istnienie naturalnych rnic midzy grupami ludzi implikowao hierarchi spoeczn, lecz rwnie z tego, i cechy wrodzone, nawet jeeli byy wsplne dla wszystkich, oznaczay istnienie granic elastycznoci natury ludzkiej, a wic te granic ludzkich nadziei i aspiracji. Wszelkim sugestiom, e rnice midzy pciami wynikaj z genw, nie za z uwarunkowa spoecznych, szczeglnie silnie sprzeciwiay si feministki18. Skrajne pogldy, tak te skaniajce si ku wpywom spoecznym, jak i te dostrzegajce jedynie rol dziedzicznoci, s jednak rwnie niewiarygodne w wietle dostpnych obecnie dowodw natury empirycznej. Gdy w czasie pierwszej wojny wiatowej mobilizowano onierzy, w armii amerykaskiej zaczto na du skal przeprowadza testy inteligencji wrd rekrutw, co po raz pierwszy dostarczyo danych o zdolnociach poznawczych rnych ras i grup etnicznych19. Dane te posuyy przeciwnikom imigracji jako dowd na umysow niszo midzy innymi ydw i Murzynw. Jedn z pierwszych poraek naukowego rasizmu byo wykazanie przez antropologa Franza Boasa na podstawie starannie przeprowadzonych bada, e kiedy dzieci
Madison Grant, The Passing of the Great Race; or, the Racial Basis of European History, wyd. 4 poprawione, New York 1921. 17 Jay K. Varma, Eugenics and Immigration Restriction: Lessons for Tomorrow, Journal of the American Medical Association 1996, nr 275, s. 734. 18 Zob. na przykad Ruth Hubbard, Constructs of Genetic Difference: Race and Sex, w: Robert F. Weir i Susan C. Lawrence (red.), Genes, Humans, and Self-Knowledge, Iowa City 1994, s. 195-205, oraz Ruth Hubbard, The Politics of Womens Biology, New Brunswick 1990. 19 Carl C. Brigham, A Study of American Intelligence, Princeton 1923.
16

imigrantw przestawiano na amerykask diet, wymiary ich gowy i inteligencja zbliay si do wartoci przecitnych u dzieci urodzonych w Stanach. Inni badacze ujawnili kulturowe stereotypy tkwice w wojskowych testach (dzieci miay rozpozna midzy innymi korty tenisowe, ktrych wikszo maych imigrantw nigdy nie widziaa na oczy). Z drugiej strony, kady rodzic, ktry wychowywa wicej ni jedno dziecko, wie z dowiadczenia, e midzy rodzestwem wystpuje wiele indywidualnych oddzielenia genetyka wiedz o w rnic, ktrych nie da si wytumaczy przyczyn procesem pewnych W z wychowania czy rodowiskiem. Obecnie znamy jedynie dwa sposoby badaniach naukowych drugim i wrodzonych zachowa od przyczyn uwarunkowanych kulturowo. Jednym z nich jest behawioralna, molekularnych antropologia midzykulturowa. genw przyszoci jednak z pewnoci zdobdziemy dokadniejsz empiryczn neurologicznych powizaniach zachowaniem. Genetyka behawioralna opiera si na badaniach nad parami blinit w idealnym przypadku oddzielnie wychowywanych identycznych blinit (nazywa si je blinitami jednojajowymi, poniewa przyszy na wiat wskutek podziau jednego zapodnionego jajeczka). Wiemy, e blinita jednojajowe maj taki sam genotyp (identyczne DNA), oraz moemy przyj, e istniejce midzy nimi rnice w zachowaniu odzwierciedlaj rne rodowiska, w ktrych si wychowyway, nie za ich cechy dziedziczne. Poprzez porwnanie zachowa takich blinit - na przykad poddanie ich testom na inteligencj czy porwnanie ich kartoteki kryminalnej lub historii zatrudnienia w pewnym wieku - moemy uzyska liczb, ktra odzwierciedla stopie - jak to si nazywa w argonie statystycznym - wariancji w zachowaniach zaleny od genw. Pozostaa cz rnic wynika wic z uwarunkowa rodowiskowych. Genetyka behawioralna bada rwnie osoby niespokrewnione (czyli rodzestwa adoptowane) wychowywane w tych samych rodzinach. Jeeli wsplne rodowisko danej rodziny i model wychowania tak silnie warunkuj zachowania, jak utrzymuj to przeciwnicy teorii o dziedziczeniu, to takie osoby powinny wykazywa wiksze

podobiestwo cech ni dowolnie wybrani niespokrewnieni ludzie. Porwnanie tych dwch stopni korelacji ukazuje nam wpyw wsplnego rodowiska. Wyniki bada z zakresu genetyki behawioralnej s niejednokrotnie uderzajce - wskazuj one na due podobiestwo zachowa wrd blinit jednojajowych mimo wychowywania przez innych rodzicw i w innym rodowisku kulturowym czy spoecznym. Takie podejcie ma jednak wielu krytykw. Gwnym problemem jest okrelenie, co stanowi inne rodowisko. W wielu przypadkach rodowiska, w ktrych przebywaj wychowywane osobno blinita, maj jednak wiele cech wsplnych, co uniemoliwia rozrnienie czynnikw genetycznych i kulturowych. Wsplnym rodowiskiem, ktre moe przeoczy genetyk behawioralny, jest macica matki, ktra ma silny wpyw na to, jak dany genotyp rozwija si w fenotyp konkretn istot ludzk. Blinita jednojajowe zawsze rozwijaj si w jednym onie, lecz ten sam pd w macicy innej matki mg si rozwin zupenie inaczej, jeeli ta matka bya niedoywiona, pia alkohol lub zaywaa narkotyki. Drugim, mniej dokadnym sposobem odkrywania naturalnych rde zachowania jest midzykulturowe studium danej cechy lub zachowania. Posiadamy obecnie wiele etnograficznych zapisw zachowa duej liczby spoecznoci ludzkich, tak yjcych obecnie, jak i znanych nam z bada historycznych czy archeologicznych. Jeeli dana cecha pojawia si we wszystkich lub niemal wszystkich znanych nam spoecznociach, jest to silna wskazwka, e wynika ona z uwarunkowa genetycznych, nie za rodowiskowych. Jest to podejcie powszechnie stosowane w etologii porwnawczych studiach nad zachowaniem zwierzt. Wad tego podejcia s jednak trudnoci w wyizolowaniu uniwersalnych wzorcw myli i zachowa ludzkich. Zachowanie ludzi jest duo bardziej zrnicowane ni zachowanie zwierzt, poniewa w duo wikszym stopniu jestemy istotami kulturalnymi, uczcymi si zachowa na podstawie praw, obyczajw, tradycji i innych wpyww pochodzenia spoecznego,
20

nie

za

genetycznego20.

Nastpcy

Boasa

dziedzinie

Jeeli chodzi o argumenty za cigoci pomidzy biologi a kultur, zob. Edward O. Wilson, Konsiliencja. Jedno wiedzy, tum. Jarosaw Mikos, Pozna 2002.

antropologii kultury bardzo chtnie podkrelaj szeroko gamy ludzkich zachowa. Wielu klasykw dwudziestowiecznej antropologii usiowao wykaza - jak Margaret Mead w Coming of Age in Samoa (Dorastanie na Samoa) - e niektre zachowania znane nam z krgu kultury zachodniej, np. zazdro o partnera seksualnego, nie maj miejsca w niektrych kulturach egzotycznych21. Tradycja ta jest cigle ywa na niezliczonych wydziaach bada kulturowych uniwersytetw amerykaskich, gdzie kadzie si nacisk na istnienie skrzywionych, przekraczajcych pewne normy czy w inny sposb niezwykych sposobw zachowania. Faktem jest jednak, e istniej uniwersalne cechy kulturowe: o ile pewne modele rodziny, takie jak chiska rodzina piciopokoleniowa czy amerykaska rodzina skadajca si jedynie z rodzicw i dzieci, nie s uniwersalne, o tyle czenie si osobnikw mskich i eskich w pary jest typowym zachowaniem gatunku ludzkiego, niekoniecznie za jest ono typowe wrd szympansw. Tre jzyka ludzkiego jest arbitralnie ksztatowana przez kultur, lecz gbokie struktury gramatyczne, odkryte przez Noama Chomskyego, na ktrych opieraj si wszystkie jzyki, nie zale od kultury. Wiele przykadw dziwnego czy nietypowego zachowania, ktre miay suy podwaeniu istnienia uniwersalnych sposobw poznania, uznano za takie w wyniku ich niezrozumienia, jak to miao miejsce w przypadku bada Margaret Mead nad modzie na Samoa. Twierdzono, e Indianie Hopi nie znaj pojcia czasu, podczas gdy w rzeczywistoci znaj, lecz antropolog prowadzcy badania nad ich kultur tego nie dostrzeg22. Mona by przypuszcza, e barwy s konstruktem kulturowym, poniewa to, co rozpoznajemy jako niebieskie czy czerwone, to po prostu punkty na skali cigego widma wiata widzialnego. Gdy jednak podczas pewnego badania antropologicznego poproszono czonkw bardzo rnicych si od siebie kultur o wskazanie w tabelach kolorw uywanych przez ich spoecznoci, okazao si, e badane osoby postrzegay te same barwy podstawowe i pochodne niezalenie od rnic kulturowych. Wskazuje to na fakt, e nasze zdolnoci percepcji barw s wbudowane na stae i maj podstawy
Margaret Mead, Corning of Age in Samoa: A Psychological Study of Primitive Youth for Western Civilization, New York 1928.
21

biologiczne, nawet jeeli nie jestemy w stanie wskaza konkretnych genw czy struktur mzgu, ktre za to odpowiadaj. Genetyka behawioralna i antropologia midzykulturowa wychodz od oglnego badania zachowa i maj na celu wycignicie wnioskw na temat natury ludzkiej na podstawie wystpujcych korelacji. Pierwsza z tych dziedzin bada ludzi o identycznym genotypie i szuka rnic spowodowanych przez rodowisko, druga za zajmuje si ludmi rnicymi si kulturowo i szuka wsplnych cech warunkowanych przez geny. adne z tych podej nie moe da bezspornych dowodw, poniewa kade z nich opiera si na wnioskowaniu statystycznym, czsto obarczonym duym marginesem bdu, i nie moe opisa konkretnych zwizkw przyczynowo-skutkowych midzy genami a zachowaniem. To jednak wkrtce si zmieni. Biologia moe teoretycznie dostarczy informacji o molekularnych powizaniach midzy genami a zachowaniem. Geny steruj ekspresj (wczaniem i wyczaniem) innych genw i zawieraj kod biaek, ktre kontroluj reakcje chemiczne wewntrz organizmu i stanowi budulec dla jego komrek. Wikszo naszej obecnej wiedzy o uwarunkowaniach genetycznych dotyczy chorb o stosunkowo prostej etiologii, wywoywanych przez pojedyncze geny, jak plsawica Huntingtona, choroba Taya-Sachsa czy mukowiscydoza, ktrych przyczyny sprowadzaj si do defektw pojedynczego allela (odcinka DNA, ktry moe si rni u rnych osobnikw). Cechy o wyszym poziomie abstrakcji, jak iloraz inteligencji czy agresja, maj prawdopodobnie o wiele bardziej zoone korzenie genetyczne, s bowiem produktem interakcji - genw z innymi genami oraz genw ze rodowiskiem. Zwikszenie naszej wiedzy o uwarunkowaniach genetycznych wydaje si jednak nieuniknione, nawet jeeli nigdy w peni nie zrozumiemy powodw ludzkich zachowa. Na przykad, Joe Tsien, biolog z Uniwersytetu Princeton, wszczepi myszom gen warunkujcy doskona pami. Od dawna przypuszczano, e element komrek mzgowych nazywany receptorem NDMA jest zwizany ze zdolnoci zapamitywania, za jego istnienie jest produktem szeregu genw noszcych nazwy NR1, NR2A oraz NR2B. Przeprowadzajc eksperyment
22

Donald Brown, Human Universals, Philadelphia 1991, s. 10.

polegajcy na wyhodowaniu myszy bez genu NR1, Tsien ustali, e gen ten ma rzeczywicie zwizek z pamici. W kolejnym eksperymencie doda on innej myszy gen NR2B i okazao si, e otrzyma zwierz o lepszej ni zazwyczaj pamici23. Tsien nie znalaz genu inteligencji, nie znalaz nawet genu pamici jest ona ksztatowana przez interakcj wielu rnych genw. Inteligencja nie jest prawdopodobnie osobn cech, lecz raczej zbiorem zdolnoci; wpywa na nie wiele funkcji poznawczych mzgu, z ktrych tylko jedn jest pami. Znalelimy jednak element ukadanki, a to dopiero pocztek. Oczywicie nie jest moliwe przeprowadzanie na ludziach eksperymentw polegajcych na wyczaniu pewnych genw, lecz biorc pod uwag podobiestwa midzy genotypem ludzkim a zwierzcym, w przyszoci bdziemy w stanie wycign o wiele wicej wnioskw na temat uwarunkowa genetycznych ni obecnie. Moemy poza tym bada rnice w rozkadzie poszczeglnych alleli i szuka korelacji z rnicami wystpujcymi w populacji. Wiemy na przykad, e w rnych spoecznociach na wiecie wystpuje rny rozkad grup krwi: krew grupy 0 posiada okoo 40 procent Europejczykw, podczas gdy u Indian amerykaskich wystpuje prawie wycznie ta grupa krwi24. Allele zwizane z anemi sierpowat czciej wystpuj u czarnoskrych ni u biaych Amerykanw. Genetyk populacyjny Luigi Luca Cavalli-Sforza wykona map prawdopodobnych wdrwek ludzi pierwotnych z Afryki do pozostaych czci wiata, opierajc si na rozkadzie mitochondrialnego DNA (DNA zawartego w mitochondriach, poza jdrem komrkowym, dziedziczonego po matce)25. Uczyni te nastpny krok, zestawiajc te wczesne spoecznoci z rozwojem jzykw, i przedstawi, mimo braku jakichkolwiek rde pisanych, wczesny etap historii ewolucji jzykw.

Nicholas Wade, Of Smart Mice and Even Smarter Men, The New York Times, 7 wrzenia 1999, s. F1. 24 Matt Ridley, Genom: autobiografia gatunku w 23 rozdziaach, tum. Magorzata Koraszewska, Pozna 2001. 25 Luigi Luca Cavalli-Sforza, Genes, Peoples, and Languages, New York 2000, oraz tene, wraz z Francesco Cavalli-Sforza, The Great, Human Diasporas: The History of Diversity and Evolution, Reading 1995.
23

Wiedza naukowa z tej dziedziny ma wane implikacje polityczne nawet wtedy, gdy nie istnieje technika mogca uczyni z niej uytek. Przekonalimy si ju o tym na przykadzie trzech uwarunkowanych genetycznie cech wyszego poziomu - inteligencji, przestpczoci i seksualnoci - a wiele jeszcze przed nami26.

Dziedzicznod inteligencji
W 1994 roku publikacja ksiki Charlesa Murraya i Richarda Herrnsteina The Bell Curve (Krzywa dzwonowa)27 wywoaa burz. Wypeniona statystykami i oparta na duym zestawie danych (uzyskiwanych w wyniku oglnonarodowego dugoterminowego badania modziey) praca wysuwaa dwa bardzo kontrowersyjne twierdzenia. Pierwsze byo takie, e inteligencja ilorazu jest w wikszoci zaley od dziedziczona. genw, Posugujc za si jzykiem czynnikw statystyki, Murray i Herrnstein twierdzili, e od 60 do 70 procent wariancji inteligencji reszta od rodowiskowych, takich jak dieta, wyksztacenie, struktura rodziny itp. Po drugie, stwierdzali oni, e geny maj wpyw na to, e czarnoskrzy Amerykanie osigaj w testach inteligencji wyniki gorsze ni biali o wielko okoo jednego odchylenia standardowego28. Murray i Herrnstein utrzymywali, e w wiecie, w ktrym znikaj bariery utrudniajce awans spoeczny i rosn korzyci z posiadania wysokiej inteligencji, spoeczestwo bdzie coraz silniej podzielone ze wzgldu na umiejtnoci poznawcze. To geny, nie za pochodzenie spoeczne bd kluczem do sukcesu. Najinteligentniejsi zarobi najwicej, w zwizku za z doborem partnerw (tendencj do wizania si z ludmi podobnymi sobie) elita bdzie z czasem powiksza swoj przewag. Ludzie o niszej inteligencji maj duo mniejsze szanse yciowe, a moliwoci

Twierdzi si rwnie, e czynniki genetyczne odgrywaj rol w alkoholizmie. Zob. C. Cloninger, M. Bohman i in., Inheritance of Alcohol Abuse: Crossfostering Analysis of Alcoholic Men, Archives of General Psychiatry 1981, nr 38, s. 861-868. 27 Charles Murray i Richard J. Herrnstein, The Bell Curve: Intelligence and Class Structure in American Life, New York 1995. 28 Odchylenie standardowe jest statystycznym miernikiem tego, jak due s w danej populacji wahania wok wartoci redniej; okoo dwch trzecich grupy mieci si w przedziale jednego odchylenia standardowego poniej lub powyej redniej.
26

poprawy tych szans za pomoc kompensujcych programw spoecznych s ograniczone29. Argumenty te byy bardzo podobne do tych, ktre wysun psycholog Arthur Jensen w swoim artykule w Harvard Educational Review w 1969 roku; doszed w nim do rwnie pesymistycznych wnioskw30. Nic dziwnego, e wydanie The Bell Curve wzbudzio takie kontrowersje. Murraya i Herrnsteina oskarono o rasizm i ciasnot umysow31. Oto cytat z jednej z recenzji: Mimo tego, e jest to ksika obraliwa i zatrwaajca, The Bell Curve (...) jest po prostu kolejnym rozdziaem w annaach rasistowskiej ekonomii politycznej32. Typow strategi ataku byo oskaranie autorw ksiki o to, i s pseudonaukowcami, ktrych badania s tak nierzetelne i tendencyjne, e nie zasuguj nawet na powan polemik, oraz prby czenia ich z rnymi organizacjami skinheadw i neofaszystw33. Ksika ta bya jednak po prostu kolejn salw oddan w wojnie toczcej si midzy tymi, ktrzy gosz, e inteligencja jest gwnie dziedziczona, a tymi, ktrzy twierdz, e jest ona w duym stopniu ksztatowana przez rodowisko. Konserwatyci czsto przychylnie odnosz si do twierdze o wrodzonych rnicach midzy ludmi, poniewa pragn uzasadni istniejc hierarchi spoeczn i sprzeciwiaj si interwencjom rzdw majcym na celu jej przebudow. Lewica z kolei nie moe pogodzi si z tym, e na drodze do sprawiedliwoci spoecznej miayby stan granice wyznaczone przez natur, szczeglnie za nie do przyjcia jest dla niej twierdzenie o wrodzonych rnicach midzy grupami ludzi. W przypadku kwestii takiej jak inteligencja stawka jest na tyle wysoka, e natychmiast wynikaj dyskusje o metodologii, w ktrych prawica twierdzi, e zdolnoci poznawcze atwo okreli i zmierzy, lewica za utrzymuje, e s one pojciem mglistym i dochodzi do grubych bdw w ich pomiarach34.
Charles Murray, IQ and Economic Success, Public Interest 1997, nr 128, s. 21-35. Arthur R. Jensen, How Much Can We Boost IQ and Scholastic Achievement?, Harvard Educational Review 1969, nr 39, s. 1-123. 31 Zob. Claude Fischer i in., Inequality by Design: Cracking the Bell Curve Myth, Princeton 1996, passim. 32 Robert G. Newby i Diane E. Newby The Bell Curve: Another Chapter in the Continuing Political Economy of Racism, American Behavioral Scientist 1995, nr 39, s. 1225. 33 Stephen J. Rosenthal, The Pioneer Fund: Financier of Fascist Research, American Behavioral Scientist 1995, nr 39, s. 44-62. 34 Szerzej o testowaniu, zob. Nicholas Lemann, The Big Test: The Secret History of the
29 30

Nieatwo jest pogodzi si z faktem, e rozwj nowoczesnej statystyki, a w zwizku z tym rwnie wspczesnej nauki o spoeczestwie, jest nierozerwalnie zwizany z psychometri i dokonaniami grupy doskonaych metodologw, ktrzy byli zarazem rasistami i zwolennikami eugeniki. Pierwszym z nich by kuzyn Karola Darwina, Francis Galton, twrca pojcia eugenika, ktry w swojej ksice Hereditary Genius (Geniusz dziedziczny) dowodzi, e ponadprzecitne zdolnoci s czsto przekazywane potomstwu35. Galton jako jeden z pierwszych naukowcw koca XIX wieku stworzy test, ktry mia, wedug niego, obiektywnie mierzy inteligencj. Systematycznie zbiera dane i eksperymentowa przy ich analizie z nowymi metodami matematycznymi. Ucze Galtona, Karl Pearson, by profesorem nazwanej imieniem jego mentora katedry eugeniki w londyskim University College. Pearson by wyznawc darwinizmu spoecznego; jego pogldy obrazuje nastpujcy cytat: Historia ukazuje mi jedn i tylko jedn drog prowadzc do wysokiego stopnia ucywilizowania, mianowicie walk rasy przeciw rasie i przeycie tej rasy, ktra jest sprawniejsza fizycznie i umysowo36. By rwnie doskonaym metodologiem i jednym z twrcw nowoczesnej statystyki. Kady student statystyki ju na pierwszym roku uczy si obliczania bdcego podstawowym wskanikiem korelacji wspczynnika r Pearsona, poznaje te test istotnoci chi kwadrat, ktry rwnie jest wynalazkiem Pearsona. Pearson wprowadzi wspczynnik korelacji midzy innymi dlatego, e szuka dokadniejszej metody wizania zjawisk mierzalnych, takich jak wyniki w testach inteligencji, z ich biologicznymi podstawami, takimi jak sama inteligencja. Witryna internetowa wydziau statystyki University College z dum opisuje osignicia Pearsona w zakresie matematyki stosowanej, lecz pomija dyskretnym milczeniem jego prace o rasach i dziedzicznoci. Trzecim wanym metodologiem by Charles Spearman; wynalaz on fundamentaln technik analizy czynnikowej oraz wspczynnik korelacji rang, ktre stay si nieodzownymi narzdziami statystykw. Spearman,
American Meritocracy, New York 1999. 35 Francis Galton, Hereditary Genius: An Inquiry into Its Laws and Consequences, New York 1869. 36 Karl Pearson, National Life from the Standpoint of Science, wyd. 2, Cambridge 1919,

ktry zajmowa si psychometri, zauway, e wyniki testw rnych zdolnoci umysowych s ze sob silnie skorelowane: jeeli kto osiga dobre wyniki w tecie zdolnoci werbalnych, podobnie jest zazwyczaj w tecie zdolnoci liczbowych. Spearman stwierdzi, e musi istnie wspczynnik inteligencji oglnej, ktry nazwa g (ang. general - oglny). Warto tego wspczynnika warunkowaa wyniki danej osoby w rnych testach. Powstanie analizy czynnikowej byo wynikiem wysikw Spearmana majcych na celu cise wyizolowanie g, za metoda ta wci odgrywa wielk rol we wspczesnych dyskusjach dotyczcych inteligencji dziedzicznej. Zwizek psychometrii z nie dajcymi si zaakceptowa pogldami na temat ras i eugeniki dyskredytuje ca t dziedzin nauki w oczach niektrych ludzi, lecz tak naprawd dowodzi on, e niepoprawne politycznie odkrycia niekoniecznie wi si ze le uprawian nauk. Atakowanie naukowej metodologii ludzi, ktrych pogldy nam nie odpowiadaj, i odrzucanie ich pracy jako pseudonauki jest wygodn metod uniknicia dyskusji o meritum rzeczy. W drugiej poowie XX wieku bardzo sprawnie stosowaa t metod lewica, a apogeum osigna ona w momencie wydania w 1981 roku ksiki Stephena Jaya Goulda The Mismeasure of Man (Bdna miara czowieka)37. Gould, silnie sympatyzujcy z lewic paleontolog, swoj ksik zacz od ataku na tak atwe cele, jak Samuel George Morton i Paul Broca; ci dziewitnastowieczni naukowcy uwaali, e inteligencj mona okreli na podstawie pomiarw gowy, a ich bdnych danych uywano na pocztku XX wieku jako uzasadnienia rasistowskiej i antyimigracyjnej polityki. Nastpnie Gould atakuje bardziej e wiarygodnych inteligencja ma dwudziestowiecznych przedstawicieli pogldu,

uwarunkowania genetyczne, takich jak Spearman czy Sir Cyril Burt, na ktrego pracach opiera si Arthur Jensen. Ten ostatni przypadek jest szczeglnie godny uwagi, poniewa Burtowi, jednemu z wielkich postaci nowoczesnej psychologii, postawiono w 1976 roku zarzut wiadomego sfaszowania danych pochodzcych z bada nad blinitami jednojajowymi, ktre posuyy do oszacowania, e inteligencja
s. 21. 37 Stephen Jay Gould, The Mismeasure of Man, New York 1981.

jest dziedziczna w ponad 70 procentach. Angielski dziennikarz Oliver Gillie napisa w swoim artykule w The Sunday Times, e Burt wymyli wspautorw swojej pracy oraz dane, jego odkrycia za to zwyke oszustwo. Dostarczyo to argumentw innym krytykom Burta, takim jak psycholog Leon Kamin, ktry owiadczy, e nie istniej dane mogce skoni rozsdn osob do zaakceptowania hipotezy, e wyniki testw inteligencji s w jakimkolwiek stopniu dziedziczne38. Richard Lewontin, Steven Rose oraz Kamin zaatakowali ca genetyk e g behawioraln, si do ktr czego uwaali za pseudonauk39. Niestety, twierdzenie, odnosi rzeczywicie istniejcego w mzgu i ma podstawy genetyczne, okazao si nieatwe do obalenia na gruncie metodologii. Pniejsi badacze, ktrzy przyjrzeli si pracom Burta, wykazali, e zarzuty wiadomego sfabrykowania danych byy nieuczciwe40. Badania Burta nad blinitami jednojajowymi nie byy zreszt jedynymi, ktre wskazyway na wysoki stopie dziedzicznoci; przeprowadzono wiele innych studiw, ktrych wyniki byy bardzo podobne do uzyskanych przez Burta; przykadem mog tu by badania nad blinitami przeprowadzone w 1990 roku w stanie Minnesota. Psycholodzy cigle spieraj si co do istnienia i natury czynnika g Spearmana, a uznane autorytety naukowe mona znale po obydwu stronach barykady41. Od momentu jej ogoszenia w 1904 roku teoria Spearmana mwica, e inteligencja jest pojedyncz, osobn cech, bya atakowana przez badaczy twierdzcych, i w rzeczywistoci jest ona zbiorem wzajemnie powizanych zdolnoci, ktrych poziom moe by rny u tej samej jednostki. Jednym z pierwszych reprezentantw takiego pogldu by amerykaski psycholog L. L. Thurstone; wspczenie teorii tej broni Howard
Leon Kamin, The Science and Politics of IQ, Potomac 1974. Richard C. Lewontin, Steven Rose i in., Not in Our Genes: Biology, Ideology, and Human Nature, New York 1984. Opis tego sporu, zob. Thomas J. Bouchard, Jr., IQ Similarity in Twins Reared Apart: Findings and Responses to Critics, w: Robert J. Sternberg i Elena L. Grigorenko (red.), Intelligence, Heredity, and Environment, Cambridge 1997, oraz Thomas J. Bouchard Jr., David T. Kykken i in., Sources of Human Psychological Differences: The Minnesota Siudy of Twins Reared Apart, Science 1990, nr 226, s. 223-250. 40 Robert B. Joynson, The Burt Affair, London 1989, oraz R. Fletcher, Intelligence, Equality, Character and Education, Intelligence 1991, nr 15, s. 139-149. 41 Robert Plomin, Genetics and General Cognitive Ability, Nature 1999, nr 402, s. C25-C44.
38 39

Gardner, ktrego doktryna inteligencji wielorakich jest powszechnie znana w amerykaskich rodowiskach zwizanych z edukacj42. Obrocy czynnika g wskazuj na fakt, e caa dysputa toczy si w pewnym stopniu o definicj: wiele spord zdolnoci, ktre Gardner nazywa inteligencjami, mona byoby - jak wskazuj Murray i Herrnstein - nazwa talentami, termin inteligencja zachowujc dla pewnego bardziej ograniczonego zestawu funkcji poznawczych. Autorzy ci opieraj swoje poparcie dla teorii wspczynnika g na analizie czynnikowej oraz silnych statystycznych przesankach, e g jest niepodzielne. Krytycy twierdz, nie bez racji, e zwolennicy teorii wspczynnika g wnioskuj o istnieniu zdolnoci, ktra musi mie jaki fizjologiczny odpowiednik w mzgu, lecz nikt do tej pory go nie zaobserwowa. Po opublikowaniu The Bell Curve ukazao si wiele prac autorstwa psychologw i specjalistw w zakresie inteligencji podsumowujcych obecny stan wiedzy o zwizkach midzy inteligencj a dziedzicznoci43. Z lektury tych dzie jasno wynika, e o ile wielu naukowcw zdecydowanie nie zgadza si z najwaniejszymi twierdzeniami Murraya i Herrnsteina, o tyle problem, ktry wskazali - znaczenie inteligencji w nowoczesnych spoeczestwach oraz implikacje jej genetycznych uwarunkowa - bdzie wci obecny. Niewielu naukowcw zaprzecza na przykad teorii, e to, co mierz testy inteligencji czy jest to g, czy te rne inne wspczynniki inteligencji - jest w znacznym stopniu dziedziczne. W specjalnym numerze pisma American Psychologist, wydanym wkrtce po ukazaniu si The Bell Curve, dokonano podsumowania - psycholodzy s zgodni, e w dziecistwie poowa naszej inteligencji wydaje si zwizana z naszymi genami, w wieku dojrzaym za procentowy udzia cech dziedzicznych jest jeszcze wikszy44. Specjalici spieraj si o kwestie
42 Zob. m.in. Howard Gardner, Frames of Mind: The Theory of Multiple Intelligences, New York 1983, oraz Inteligencje wielorakie: teoria w praktyce, tum. Andrzej Jankowski, Pozna 2002. 43 Zob. Bernie Devlin i in. (red.), Intelligence, Genes, and Success: Scientists Respond to the Bell Curve, New York 1997; Ulric Neisser (red.), The Rising Curve: Long-Term Gains in IQ and Related Measures, Washington 1998; David Rowe, A Place at the Policy Table: Behavior Genetics and Estimates of Family Environmental Effects on IQ, Intelligence 1997, nr 24, s. 133-159; Sternberg i Grigorenko, dz. cyt., oraz Christopher Jencks i Meredith Phillips, The Black-White Test Score Gap, Washington 1998. 44 Fragment sprawozdania z tego badania: W typowych rodowiskach wystpujcych we wspczesnych spoeczestwach zachodnich znaczca cz rnic w wynikach testw inteligencji wie si z rnicami genetycznymi pomidzy jednostkami (...). Jeeli zanalizujemy wsplnie wszystkie dostpne wskaniki korelacji, wspczynnik dziedzicznoci

techniczne, takie jak pojcie dziedzicznoci szerokiej i wskiej, co skania niektrych z nich do stwierdzenia, e geny wpywaj na inteligencj w nie wicej ni 40 procentach45, lecz niewielu powanie traktuje stwierdzenie Kamina, i nie istniej wiarygodne dowody na to, e wyniki testw inteligencji maj zwizek z genami. Rnice w szacunkach dotyczcych dziedziczenia inteligencji mog mie wane skutki dla polityki pastwa, poniewa przyjcie niszego stopnia dziedzicznoci, w zakresie 40-50 procent, sugeruje, e wbrew twierdzeniom Murraya i Herrnsteina istniej czynniki rodowiskowe mogce podnosi iloraz inteligencji w populacji, na te czynniki za moe wpywa polityka rzdu. Szklank mona postrzega jako w poowie pen, nie za w poowie pust: lepsza dieta, edukacja, wiksze bezpieczestwo i rodki finansowe mog przyczyni si do zwikszenia tych pidziesiciu procent ilorazu inteligencji dziecka, ktre zale od rodowiska, a wic polityka spoeczna powinna by ukierunkowana na osignicie tego celu. Istnienie skadnika rodowiskowego zmniejsza rwnie kopot zwizany z nieszczsnym problemem inteligencji rnych ras. To samo specjalne wydanie American Psychologist potwierdzio, e Murzyni rzeczywicie osigaj znaczco nisze od biaych wyniki w standaryzowanych testach inteligencji. Pytanie brzmi, dlaczego. Jest wiele przesanek, by sdzi, e rnica ta wynika w zdecydowanie wikszym stopniu z uwarunkowa rodowiskowych ni genetycznych. Jedn z najwaniejszych jest tzw. efekt Flynna, nazwany tak na cze psychologa Jamesa Flynna, ktry jako pierwszy zauway, e w prawie kadym rozwinitym kraju iloraz inteligencji w populacji wzrs w cigu poprzedniego pokolenia46. Jest zupenie
(h2) waha si w granicach 0,50 (...). Te oglne liczby s jednak mylce, poniewa wikszo takich bada przeprowadzono na dzieciach. Wiemy obecnie, e wskanik ilorazu inteligencji zmienia si z wiekiem: h2 ronie, za c2 (zwizek midzy inteligencj niespokre wnionych osb wychowywanych razem) spada wraz z przejciem od dziecistwa do dorosoci (...). Korelacja midzy jednojajowymi blinitami wychowywanymi osobno, bdca bezporednim estymatorem h2, w piciu badaniach przeprowadzanych na prbce dorosej popul acji w Europie i Stanach Zjednoczonych wyniosa 0,68 do 0,78. Ulric Neisser, Gweneth Boodoo i in., Intelligence: Knowns and Unknowns, American Psychologist 1996, nr 51, s. 77-101. 45 Michael Daniels, Bernie Devlin i Kathryn Roeder, Of Genes and IQ, w: Devlin i in., dz. cyt. 46 James Robert Flynn, Massive IQ Gains in 14 Nations: What IQ Tests Really Measure, Psychological Bulletin 1987, nr 101, s. 171-191, oraz The Mean IQ of Americans: Massive Gains 1932-1978, Psychological Bulletin 1984, nr 95, s. 29-51.

nieprawdopodobne, aby zmiana ta wynikaa z czynnikw genetycznych, poniewa zmiany genetyczne nie postpuj tak szybko; sam Flynn sceptycznie odnosi si do stwierdzenia, jakoby ludzie byli obecnie duo inteligentniejsi ni kilkadziesit lat temu. Sugeruje to, e tak wyrany przyrost w ilorazie inteligencji jest wynikiem dziaania jakiego jeszcze sabo poznanego czynnika rodowiskowego, mogcego mie zwizek z lepszym poywieniem (ktre spowodowao szybki przyrost redniego wzrostu w populacji w tym samym okresie), edukacj lub wiksz dostpnoci stymulacji umysowej. Mona w zwizku z tym przypuszcza, e wrd spoecznie sabszych grup, takich jak czarnoskrzy Amerykanie, ktrzy mieli gorsze warunki, jeeli chodzi o diet, edukacj i inne elementy rodowiska spoecznego, rwnie nastpi z czasem przyrost ilorazu inteligencji. Iloraz inteligencji Murzynw ju wzrs, podobnie jak w przypadku ydw i innych grup imigrantw; rnica midzy ciemnoskrymi a biaymi ju si zmniejszya, w przyszoci za moe zupenie zanikn. Ta dyskusja o inteligencji i genach nie ma na celu opowiedzenia si za konkretn teori inteligencji czy za konkretnym oszacowaniem stopnia jej dziedzicznoci. Moje spostrzeenia dotyczce otaczajcych mnie osb (w szczeglnoci moich dzieci) sugeruj, e inteligencja nie jest zwizana z jednym czynnikiem g, natomiast jest zespoem cile powizanych zdolnoci. Zdroworozsdkowa obserwacja mwi mi rwnie, e dziedziczenie ma powany wpyw na te zdolnoci. Przypuszczam, e dalsze badania na poziomie molekularnym nie przynios zaskakujcych nowych odkry dotyczcych rnic w inteligencji midzy rasami. Czas, ktry upyn od momentu rozdzielenia si ras, by zbyt krtki, gdy za badamy mierzalne cechy, takie jak rozkad grup krwi, stopie genetycznego zrnicowania wrd ras okazuje si zbyt may, aby mg wskazywa na znaczce rnice midzy grupami w tym zakresie. Problem tkwi w czym innym. Nawet jeeli nie zaoymy, e w przyszoci nastpi przeom w inynierii genetycznej, ktry pozwoli nam manipulowa ludzk inteligencj, samo nagromadzenie naszej wiedzy o genach i zachowaniu bdzie miao konsekwencje polityczne. Niektre z nich mog by bardzo pozytywne: biologia molekularna moe udowodni, e geny

nie odpowiadaj za znaczce rnice midzy jednostkami czy grupami, podobnie jak badania Boasa nad wymiarami gw zdemaskoway rasizm naukowy pocztku XX wieku. Z drugiej strony, nauki przyrodnicze mog przynie nam niechciane wieci. Polityczna burza wywoana przez The Bell Curve nie bdzie ostatni, oliwy do ognia dolej dalsze badania w zakresie genetyki, argumenty nauki o o zdolnociach genw z poznawczych inteligencj mzgu jako oraz biologii i molekularnej. Wielu dyskutantw z lewicy chciaoby po prostu zakrzycze zwizku rasistowskie pseudonaukowe, lecz w nauce nie ma miejsca na tego typu uniki. Dalsze nagromadzenie wiedzy o molekularnych uwarunkowaniach pamici - takiej jak zdobyta dziki eksperymentom Joe Tsiena na myszach - pozwoli w przyszoci duo dokadniej oszacowa stopie, w jakim inteligencja jest dziedziczna. Takie techniki uzyskiwania obrazu mzgu, jak tomografia pozytronowa, pozwalaj w rezonans czasie funkcjonalny czy spektroskopia przepyw krwi rezonansowa, i aktywacj rzeczywistym ledzi

neuronw; powizanie tych zjawisk z rnymi rodzajami aktywnoci umysowej moe pewnego dnia da nam ostateczn odpowied na pytanie, czy g jest pojedyncz cech, czy zestawem wielu cech, poprzez zlokalizowanie go w konkretnych czciach mzgu. Fakt, e w przeszoci le uprawianej nauki uywano do zych celw, nie zamyka przed nami moliwoci, i w przyszoci dobrze uprawiana nauka bdzie suy wycznie celom, ktre uznamy za dobre.

Genetyka a przestpczod
Jeeli istnieje co, co budzi wiksze kontrowersje polityczne ni zwizek midzy dziedzicznoci a inteligencj, s to genetyczne korzenie przestpczoci. Wysiki majce na celu powizanie zachowa przestpczych z biologi maj tak dug i zagmatwan histori jak psychometria - cie na badania w tej dziedzinie rzucay czsto za metodologia oraz powizania z ruchem eugenicznym. Najsynniejszym ze zdyskredytowanych naukowcw zajmujcych si tym problemem by woski lekarz Cesare Lombroso, ktry na przeomie XIX i XX wieku bada ywych i martwych winiw, po czym

rozwin

teori

mwic, si

istnieje czoem,

fizyczny ma

typ gow

kryminalisty, oraz innymi

charakteryzujcy

pochyym

specyficznymi cechami. Pozostajcy pod wpywem Darwina Lombroso sdzi, e takie przestpcze typy s reliktami poprzedniego etapu ewolucji czowieka, ktre jakim trafem dotrway do czasw wspczesnych. To wanie Lombroso da pocztek nowoczesnym pogldom liberalnym mwicym, e niektrzy ludzie z biologicznych wzgldw nie mog ponosi odpowiedzialnoci za przestpstwa, ktre popenili; jego badania zawieray jednak tyle bdw metodologicznych, e przeszy do annaw pseudonauki razem z frenologi i flogistonem47. Nowoczesne teorie traktujce o biologicznych korzeniach przestpczoci wywodz si z tego samego rda co nowoczesne teorie o dziedzicznoci inteligencji: z genetyki behawioralnej. Wszelkie badania dotyczce osobno wychowywanych blinit jednojajowych lub razem wychowywanych niespokrewnionych osb wykazay korelacj midzy genami a zachowaniami przestpczymi48. Jedno szczeglnie szeroko zakrojone badanie, oparte na prbie 3586 blinit z duskiego rejestru blinit, pokazao, e prawdopodobiestwo przejawiania zachowa przestpczych przez oboje blinit jednojajowych wynosi 50 procent, za dla blinit dwujajowych opartym na (nieidentycznych) danych takich takie prawdopodobiestwo porwnano z wynosi 21 procent49. W innym badaniu, na duej grupie adoptowanych dzieci, rwnie duskich, zachowa jednojajowe blinita dziemi wychowywane przez rodzicw przejawiajcych zachowania przestpcze i nie przejawiajcych niespokrewnionymi wychowywanymi rwnie przez rodzicw karanych i niekaranych. Badanie to wykazao, e przestpstwa popeniane przez rodzica biologicznego byy silniejszym predyktorem przestpczych zachowa dziecka ni przestpstwa rodzica adopcyjnego, co sugeruje genetyczny przekaz skonnoci do przestpstwa.
Prace Lombroso opisano w: James Q. Wilson i Richard J. Herrnstein, Crime and Human Nature, New York 1985, s. 72-75. 48 Sarnoff Mednick i William Gabrielli, Genetic Influences in Criminal Convictions: Evidence from an Adoption Cohort, Science 1984, nr 224, s. 891-894; rwnie Sarnoff Mednick i Terrie E. Moffit, The Causes of Crime: New Biological Approaches, New York 1987. 49 Wilson i Herrnstein, dz. cyt., s. 94.
47

Krytykujcy genetyczne teorie przestpczoci naukowcy z krgw akademickich wysunli przeciw nim wiele podobnych argumentw jak przeciw teoriom o dziedzicznoci inteligencji50. Badania blinit czsto nie uwzgldniaj subtelnych aspektw dotyczcych wsplnego rodowiska, nie bior pod uwag pozagenetycznych czynnikw mogcych wpywa na uzyskane korelacje lub opieraj si na maych prbach. Travis Hirschi i Michael Gottfredson argumentuj, e skoro przestpczo jest konstruktem spoecznym, nie moe ona mie biologicznych rde51. To, co jedna spoeczno uznaje za przestpstwo, nie zawsze jest nielegalne w innej; jak mona wic mwi o posiadaniu genu gwatu na randce czy genu wczgostwa? Chocia wiele genetycznych teorii dotyczcych przestpczoci zostao cakowicie zdyskredytowanych, jest ona obszarem zachowa spoecznych, gdzie istniej dobre Pojcie podstawy, by podejrzewa jest dziaanie czynnikw genetycznych. przestpczoci oczywicie konstruktem

spoecznym, lecz pewne czyny, takie jak zabjstwo czy kradzie, nie s dopuszczalne w adnej spoecznoci, takie za cechy zachowania, jak saba samokontrola, ktre czasem popychaj pewne jednostki do przekraczania regu, jej mog by z duym z prawdopodobiestwem pewnoci nie uwarunkowane racjonalnie genetycznie52. Przestpca, ktry strzela swojej ofierze w gow, aby odebra par butw sportowych, rozwaa krtkoterminowego zysku i dugoterminowych kosztw; moe to oczywicie by wynikiem le przeprowadzonego procesu socjalizacji w dziecistwie, lecz nie jest absurdalna teoria mwica, e u niektrych ludzi bdne decyzje tego typu s wrodzone. Kiedy przyjrzymy si z kolei rnicom midzy grupami ludzi, widzimy silne przesanki istnienia genetycznych czynnikw warunkujcych przestpczo - zauwaamy po prostu, e w niemal kadym spoeczestwie i okresie historycznym przestpstwa popeniaj przede wszystkim modzi
Jeden z takich gosw krytycznych, zob. Troy Duster, Backdoor to Eugenics, New York 1990, s. 96-101. 51 Travis Hirschi i Michael Gottfredson, A General Theory of Crime, Stanford 1990. 52 H. Stattin i I. Klackenberg-Larsson, Early Language and Intelligence Development and Their Relationship to Future Criminal Behavior, Journal of Abnormal Psychology 1993, nr 102, s. 369-378.
50

mczyni, zazwyczaj w wieku od 15 do 25 lat53. Oczywicie dziewczta i kobiety rwnie popeniaj przestpstwa, podobnie ludzie starsi, lecz modzi mczyni maj w sobie co takiego, co szczeglnie mocno skania ich do utwierdzania swojej pozycji metodami siowymi oraz do podejmowania ryzyka w sposb, ktry amie zasady spoeczne. Antropolog Richard Wrangham w swojej wydanej w 1996 roku ksice Demoniczne samce opisa organizowanie si szympansw pci mskiej w mae grupki, ktre napadaj na inne grupy samcw znajdujce si na obrzeach terytorium zajmowanego przez ich koloni54. Biorc pod uwag, e wyodrbnienie si rasy ludzkiej spord naszych podobnych do szympansw przodkw miao miejsce okoo 5 milionw lat temu, a skonnoci mczyzn do przemocy i agresji najwyraniej nie zmieniy si na przestrzeni tego okresu, podstawy twierdzenia o genetycznym uwarunkowaniu takich zachowa wydaj si mocne55. Wiele bada wskazao na istnienie bezporednich powiza na poziomie molekularnym midzy genami a agresj. W przeprowadzonym pod koniec lat osiemdziesitych badaniu nad holendersk rodzin, ktrej czonkowie czsto dopuszczali si przemocy, przyczyn znaleziono w genach sterujcych wytwarzaniem enzymw znanych jako oksydazy monoaminowe (MAO)56. Przeprowadzone pniej francuskie badania na myszach pokazay, e podobne uszkodzenie genw wytwarzajcych te zwizki powodowao u tych zwierzt gwatowny wzrost agresji57. Jednostki odruchw58, mog oczywicie jeeli nauczy nabywaj si kontrolowania swoich na szczeglnie waciwych nawykw

53

Dokadny opis dowodw popierajcych t tez, zob. Wilson i Herrnstein, dz. cyt., s.

104-147. Richard Wrangham i Dale Peterson, Demoniczne samce: mapy czekoksztatne i rda, ludzkiej przemocy, tum. M. Auriga, Warszawa 1999. 55 Wicej przykadw przemocy midzy szympansami znajdzie czytelnik w: Frans de Waal, Chimpanzee Politics: Power and Sex among Apes, Baltimore 1989. 56 H. G. Brunner, Abnormal Behavior Associated with a Point Mutation in the, Structural Gene for Monoamine Oxidase A, Science 1993, nr 262, s. 578-580. 57 Lois Wingerson, Unnatural Selection: The Promise, and the Power of Human Gene Research, New York 1998, s. 291-294. 58 Teoria, e przestpczo jest wynikiem niezdolnoci do nauczenia si kontrolowania swoich odruchw w pewnym kluczowym stadium rozwoju, nazywana jest czasem teori przestpczoci opart na biegu ycia; wyjania ona, dlaczego tak duy procent przestpstw popeniaj recydywici. Klasycznym studium dowodzcym istnienia przestpczego biegu ycia jest praca: Sheldon Glueck i Eleanor Glueck, Delinquency and, Nondelinquency in Perspective, Cambridge (Massachusetts) 1968. Zob. rwnie ponown analiz danych
54

odpowiednim etapie rozwoju59. Spoeczestwo moe z kolei bardzo wiele uczyni dla wzmocnienia tej samokontroli, moe rwnie odstrasza i kara przestpstwa w przypadkach, gdy ona zawodzi. Te czynniki spoeczne odpowiadaj za olbrzymie rnice we wskanikach przestpczoci midzy spoeczestwami (w Nowym Jorku jednego roku odnotowano wicej zabjstw ni w tym samym czasie w caej Japonii), jak rwnie za zmiany tych wskanikw w czasie w obrbie jednej spoecznoci60. Wszelk kontrol spoeczn trzeba jednak postrzega w kontekcie odruchw biologicznych. Psycholodzy ewolucyjni Martin Daly i Margo Wilson wykazali, e wskaniki zabjstw pozostaj w zgodzie z pewnymi prognozami sformuowanymi na gruncie biologii ewolucyjnej na przykad ofiarami zabjstw w gospodarstwach domowych duo czciej padaj osoby niespokrewnione z zabjc (maonkowie, ojczymowie czy pasierbowie) ni jego krewni61. Niezalenie od tego, w jakim stopniu wpyw na przestpczo maj geny, a w jakim rodowisko, jest oczywiste, e w Stanach Zjednoczonych uwarunkowania polityczne uniemoliwiaj obecnie sensown publiczn dyskusj na ten temat. Ze wzgldu na to, e ciemnoskrzy Amerykanie stanowi nieproporcjonalnie du grup wrd pensjonariuszy wizie w tym kraju, wszelkie sugestie na temat genetycznych rde przestpczoci traktuje si jako stwierdzenie, i Murzyni maj genetyczne predyspozycje, aby by przestpcami. Od mrocznych czasw rasizmu naukowego aden powany badacz akademicki zajmujcy si tym tematem nie sugerowa niczego podobnego, wielu ludzi podejrzewa jednak, e kady, kto choby interesuje si t spraw, musi kierowa si rasistowskimi pobudkami. Podobne podejrzenia znalazy podatny grunt na pocztku lat dziewidziesitych za spraw Fredericka K. Goodwina, znanego psychiatry, kierujcego federaln Sub ds. Problemw Alkoholowych, Narkotykowych

Glueckw w: Robert J. Sampson i John H. Laub, Crime in the Making: Pathways and Turning Points Through Life, Cambridge (Massachusetts) 1993. 59 Fakt, e nauka samokontroli, podobnie jak nauka jzyka, atwiej przychodzi w pewnym wieku, jest kolejnym argumentem za biologicznym uwarunkowaniem przestpczoci. 60 Opis wzrostu oraz spadku wskanika przestpczoci w Stanach Zjednoczonych oraz innych krajach zachodnich po 1965 roku znajdzie czytelnik w: Francis Fukuyama, Wielki wstrzs: natura ludzka a odbudowa porzdku spoecznego, tum. Hanna Komorowska i Krzysztof Dorosz, Warszawa 2000.

oraz Zdrowia Psychicznego. Goodwin, okrelony przez powieciopisarza Toma Wolfea jako patentowany dure w zakresie ksztatowania swojego wizerunku publicznego, podczas omawiania programu zwalczania przemocy opracowanego w Narodowym Instytucie ds. Zdrowia Psychicznego okreli drczon przez przestpczo wielkomiejsk Ameryk jako dungl50. Mwic to, mia z pewnoci na myli wiele uczciwych bada naukowych, ktrych wyniki sugeruj, e przemoc jest wbudowana w msk psychik. Jego niezrczne sformuowanie spowodowao jednak natychmiastowe oskarenia o rasizm ze strony senatora Edwarda Kennedyego oraz kongresmana Johna Dingella, sam za program zwalczania przemocy zosta potpiony jako eugeniczne przedsiwzicie majce na celu eliminacj osb niepodanych. Zdarzenie to byo zarzewiem protestw towarzyszcych konferencji pod tytuem Znaczenie oraz donioso bada nad genami i zachowaniem przestpczym, zorganizowanej przez Davida Wassermana, badacza z Uniwersytetu Maryland, finansowanej czciowo przez Narodowe Centrum Bada nad Ludzkim Genomem afiliowane przy Narodowym Instytucie Zdrowia62. Gdy ogoszono miejsce i termin konferencji, wybuchy protesty, imprez przeoono i ostatecznie odbya si ona w roku 1993 w odludnym miejscu nad zatok Chesapeake. W odpowiedzi na poprzedzajce konferencj ataki Wasserman zaprosi na ni krytykw teorii o powizaniu genw z przestpczoci oraz zaplanowa dyskusj panelow powicon historii eugeniki63. Nie zapobiego to jednak zoeniu przez cz uczestnikw formalnego owiadczenia, w ktrym ostrzegali, e naukowcy, historycy i socjolodzy nie mog pozwala na uycie ich nazwisk dla nadania akademickiego wymiaru rasistowskiej pseudonauce. Konferencji

towarzyszyli demonstranci wykrzykujcy Przed nami si nie ukryjecie ludobjstwo planujecie!64. Mona przypuszcza, e w niedalekiej przyszoci

Martin Daly i Margo Wilson. Homicide, New York 1988. Zabawny opis tego incydentu w: Tom Wolfe, Hooking Up, New York 2000, s. 92-94. Wingerson, dz. cyt., s. 294-297. 63 David Wasserman, Science and Social Harm: Genetic Research into Crime and Violence, Report from the Institute for Philosophy and Public Policy 1995, nr 15, s. 14 -19. 64 Wade Roush, Conflict Marks Crime Conference; Charges of Racism and Eugenics Exploded at a Controversial Meeting, Science 1995, nr 269, s. 1808-1809.
61 62

mao prawdopodobne jest sponsorowanie przez Narodowy Instytut Zdrowia czy Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego podobnej konferencji.

Geny a hetero - i homoseksualizm


Trzecim obszarem, w ktrym coraz wiksza wiedza z zakresu genetyki ma i bdzie miaa wane implikacje polityczne, jest seksualno65. Niewielu ludzi zaprzeczy tezie, e seksualno ma silne korzenie biologiczne, w porwnaniu z kwesti rasy jest te duo wicej argumentw wiadczcych o wpywie biologii, nie za rodowiska, na rnice midzy mczyznami a kobietami. Grupy rasowe i etniczne (midzy ktrymi granice s czsto nieostre) wyksztaciy si ostatecznie dopiero w cigu ostatnich kilkudziesiciu tysicy lat - w skali ewolucji jest to krciutka chwila zrnicowanie pciowe za wystpuje od setek milionw lat, pojawio si ono na dugo przed powstaniem gatunku ludzkiego. Mczyni i kobiety rni si pod wzgldem fizjologicznym, genetycznym (kobiety posiadaj par chromosomw X, mczyni - zestaw XY) oraz neurologicznym. Jeden z wanych odamw wspczesnego feminizmu przyjmuje za pewnik, e wszelkie rnice pciowe kocz si na poziomie ciaa, umysy mczyzn i kobiet za s waciwie identyczne. Z tej perspektywy wszelkie rnice midzy pciami nabieraj charakteru kulturowego - s rnicami w procesie socjalizacji chopcw i dziewczt. Jest jednak bardzo mao prawdopodobne, by pogld taki by w peni suszny; przedstawiciele jednego z wanych nurtw biologii ewolucyjnej od kilkudziesiciu lat twierdz, e umysy mczyzn i kobiet zostay uksztatowane przez rne wymagania ewolucyjne stawiane przed nimi66. W cigu ostatnich czterdziestu lat ukazao si mnstwo empirycznych prac na ten temat. W 1974 roku psycholoki Eleanor Maccoby i Carol Jacklin podsumoway wczesny stan wiedzy w sporym tomie zatytuowanym

Alice H. Eagley The Science and Politics of Comparing Women and Men, American Psychologist 1995, nr 50, s. 145-158. 66 Donald Symons, The Evolution of Human Sexuality, Oxford 1979.
65

Psychology of Sex Differences (Psychologia rnic midzy pciami)67. Praca ta demaskowaa niektre mity na temat rnic midzy mczyznami a kobietami - nie istniej na przykad wiarygodne dowody na to, by chopcy i dziewczynki rnili si, jeeli chodzi o towarzysko, podatno na sugestie z zewntrz, zdolnoci analityczne czy oglniej - inteligencj. Z drugiej strony, istniej obszary, w ktrych wiele bada konsekwentnie wykazywao rnice. Dziewczta maj zazwyczaj wiksze zdolnoci werbalne od chopcw, chopcy s za lepsi, jeeli chodzi o wyobrani przestrzenn, maj wiksze zdolnoci matematyczne i s duo bardziej agresywni68. Pniejsza ksika Maccoby The Two Sexes (Dwie pcie), pokazuje, i rnice kulturowe midzy pciami ujawniaj si w bardzo wczesnym wieku. Wiele bada empirycznych wskazuje, e gry chopcw opieraj si na kontakcie fizycznym w duo wikszym stopniu ni gry dziewczt oraz e chopcy ustanawiaj janiej zdefiniowane hierarchie dominacji ni dziewczta i s bardziej skonni do rywalizacji, sama za rywalizacja ma czciej miejsce midzy grupami ni midzy jednostkami. Chopcy s bardziej agresywni fizycznie od dziewczt, chocia dziewczta wykazuj wicej agresji w relacjach spoecznych (przybierajcej form ostracyzmu czy wyobcowania jednostki z grupy). Chopcy czciej rozmawiaj na tematy zwizane z agresj i przemoc, natomiast dziewczta koncentruj si w rozmowie na zwizkach rodzinnych. Jeeli chodzi o wybr pci partnerw do zabawy we wczesnym dziecistwie, chopcy i dziewczta wydaj si sztywno zaprogramowani, aby grupowa si ze wzgldu na pe69. Wikszo tych wynikw potwierdza si dla rnych kultur. Wedug Maccoby wszystko to sugeruje, e oprcz wzorcw socjalizacji, ktrym zazwyczaj przypisuje si oddziaywanie na zachowanie mczyzn i kobiet, w gr wchodzi musz elementy biologiczne70. Kiedy dochodzimy do kwestii barykada zwizku midzy si genami odwraca. a W homoseksualizmem, polityczna cakowicie

przypadku zwizkw midzy genami a inteligencj, przestpczoci czy


67

Eleanor E. Maccoby i Carol N. Jacklin, Psychology of Sex Differences, Stanford

1974. Tame, s. 349-355. Eleanor E. Maccoby, The Two Sexes: Growing Up Apart, Coming Together, Cambridge [Massachusetts) 1998, s. 32-58. 70 Tame, s. 89-117.
68 69

rnicami pciowymi lewica gwatownie zaprzecza wszelkim biologicznym wyjanieniom i stara si pomniejsza znaczenie dowodw wiadczcych o tym, e dziedziczno ma wany wpyw na ktrkolwiek z powyszych cech. Jeeli chodzi o homoseksualizm, ludzie o lewicowych pogldach reprezentuj przeciwne stanowiska, twierdzc, i orientacja seksualna nie jest kwesti indywidualnego wyboru czy spoecznego uwarunkowania, lecz czym, z czym jednostka si rodzi. Z punktu widzenia biologii ewolucyjnej homoseksualizm zawsze stwarza problemy. Skoro w ewolucji chodzi wycznie o sukces reprodukcyjny, za homoseksualici nie pozostawiaj zazwyczaj potomkw, mona sdzi, e gen warunkujcy homoseksualizm szybko musiaby zosta wyeliminowany z populacji wskutek dziaania doboru naturalnego. Wspczeni biolodzy ewolucyjni wysunli teori, e jeli homoseksualizm jest powodowany przez czynnik genetyczny, stanowi on produkt uboczny innej, bardzo cennej cechy, ktrej posiadanie mogoby by korzystne dla kobiet i by dziedziczone ze strony matki71. Uwaa si, e mzgi rnych gatunkw zwierzt, w tym czowieka, podlegaj rnicowaniu pciowemu w fazie prenatalnej dziki kontaktowi z hormonami pciowymi w rnych, genetycznie uwarunkowanych steniach. Na podstawie bada nad myszami wysunito hipotez, e mski homoseksualizm moe by spowodowany niedostatecznym steniem testosteronu w onie matki. Do tej pory stopie dziedzicznoci szacowano w podobny sposb jak dziedziczno inteligencji czy zachowa przestpczych - na podstawie bada nad blinitami i adoptowanymi dziemi. Wyniki tych bada wskazuj na wskanik dziedzicznoci od 31 do 74 procent w przypadku mczyzn i od 27 do 76 procent w przypadku kobiet. Liczne prowadzone ostatnio anatomiczne badania mzgu pokazay, e istniej rnice w strukturze trzech czci mzgu midzy mczyznami homo - a heteroseksualnymi; wedug Simona LeVaya, rnice te s szczeglnie zaznaczone w obrbie podwzgrza72. Dean
Matt Ridley, Czerwona krlowa: pe a ewolucja natury ludzkiej, tum. Jzef J. Bujarski, Pozna 1999. Ridley cytuje inn teori, autorstwa Hursta i Haiga, ktra sugeruje, e gen homoseksualizmu moe znajdowa si w mitochondriach i wykazywa podobiestwo do genw - zabjcw samcw, wystpujcych u wielu owadw. 72 Simon LeVay, A Difference in Hypothalamic Structure Between Heterosexual and Homosexual Men, Science 1991, nr 253, s. 1034-1037.
71

Hamer, badacz pracujcy w Narodowym Instytucie Zdrowia, twierdzi, e istnieje zwizek genetyczny midzy pewnym obszarem chromosomu X a homoseksualizmem73. Przy uyciu standardowych technik genetycznych do badania drzewa genealogicznego grupy otwarcie homoseksualnych mczyzn Hamer i jego wsppracownicy znaleli znaczcy statystycznie zwizek midzy orientacj seksualn a pewnymi znacznikami genetycznymi w chromosomalnym regionie Xq28. Wobec tych bada zgaszano takie same zastrzeenia jak wobec bada, ktrych przedmiotem byy inteligencja i przestpczo74. Niezalenie jednak od tego, jaki bdzie ostateczny osd tych teorii, homoseksualizm, podobnie jak dokonywane przez mczyzn wybory partnerw seksualnych, istnieje w niemal wszystkich znanych nam spoecznociach i zdaje si mie naturalne podstawy. Interesujcy jest tutaj aspekt p o l i t y c z n y caego problemu. W przeciwiestwie do inteligencji czy przestpczoci, w odniesieniu do ktrych lewica atakowaa wszelkie sugestie o dziedzicznoci, wielu aktywistw ruchu gejowskiego poniewa poparto teori o genie warunkujcym homoseksualizm, zwalnia gejw z koncepcja genetycznego uwarunkowania

odpowiedzialnoci moralnej za swoj orientacj. W tym przypadku to prawica twierdzia, e homoseksualizm jest kwesti wyboru stylu ycia. Istnienie genu warunkujcego homoseksualizm dowiodoby, e bycie gejem jest jak posiadanie piegw: to cecha, ktrej nie mona zmieni. Takie podejcie jest tak samo bezsensowne jak twierdzenie, e rodowisko nie moe mie wpywu na inteligencj czy zachowania przestpcze. Z wyjtkiem kilku schorze powodowanych przez pojedyncze geny, takich jak plsawica Huntingtona, genotyp nigdy nie decyduje w stu procentach o losie jednostki75; nie ma rwnie powodu sdzi, aby istnienie genu warunkujcego homoseksualizm znaczyo, e kultura, normy, sposobno i inne czynniki nie odgrywaj roli w okrelaniu orientacji seksualnej. Sam fakt, i wiele osb to biseksualici, wskazuje na to, e
Dean Hamer, A Linkage Between DNA Markers on the X Chromosome and Male Sexual Orientation, Science 1993, nr 261, s. 321-327. 74 William Byne, Czy homoseksualizm jest uwarunkowany biologicznie? Argumenty przeciw... wiat Nauki 1994, nr 7. 75 Robert Cook-Degan, The Gene Wars: Science, Politics, and the Human Genome, New York 1994, s. 253.
73

orientacja seksualna jest bardzo plastyczna. Jeeli rodzice martwi si, e wyjazd na obz z harcmistrzem, ktry jest gejem, moe spowodowa, i ich syn zdobdzie dowiadczenia homoseksualne, nieposiadanie przez niego genu warunkujcego homoseksualizm nie rozwieje ich obaw. Z drugiej strony, prawicowi dyskutanci, ktrzy sdz, e homoseksualizm jest po prostu kwesti indywidualnego wyboru moralnego, musz zmierzy si z tym samym faktem co lewica w przypadku inteligencji czy tosamoci pciowej: natura narzuca pewne ograniczenia. Leworczne osoby mona nauczy pisa lub je praw rk, zawsze jednak jest to dla nich wysiek i nie czuj si one z tym naturalnie. Tak naprawd homoseksualizm nie rni si od inteligencji, przestpczoci czy tosamoci pciowej pod tym wzgldem, e jest cech ludzk czciowo warunkowan przez geny, czciowo za przez rodowisko spoeczne i indywidualny wybr. W kadym przypadku mona si sprzecza o relatywn wag uwarunkowa genetycznych i spoecznych, lecz samo istnienie czynnika genetycznego czyni dyskusj o tych cechach bardzo kontrowersyjn, poniewa sugeruje ograniczenie zakresu dziaania moralnoci czy potencjau istoty ludzkiej. Jedn z najwikszych nadziei dwudziestowiecznej socjologii byo to, e postp w naukach przyrodniczych wyeliminuje biologi jako istotny czynnik kierujcy ludzkim zachowaniem. Pod wieloma wzgldami nadzieja ta spenia si: nie znaleziono empirycznych podstaw naukowego rasizmu, poniewa rnice midzy rasami i grupami etnicznymi czy midzy mczyznami i kobietami okazay si duo mniejsze, ni sdzono bezporednio po sformuowaniu przez Karola Darwina teorii ewolucji. Ludzko okazuje si naprawd zadziwiajco jednorodnym gatunkiem, co potwierdza nasze postowieceniowe intuicje moralne dotyczce uniwersalnej godnoci ludzkiej. Pewne rnice midzy grupami ludzi - szczeglnie midzy pciami - istniej, biologia za nadal odgrywa wan rol w wyjanianiu rnic midzy jednostkami w obrbie danej populacji. Przyszy przyrost wiedzy o ludzkich genach pozwoli nam dowiedzie si wicej o genetycznych rdach zachowa, przez co pozostanie powodem cigych sporw politycznych. Naukowa wiedza o uwarunkowaniach pewnych cech bdzie nas nieuchronnie prowadzi w stron poszukiwania technik, ktre pozwalaj

manipulowa tymi cechami. Na przykad istnienie biologicznych cech, ktrych obecno skorelowana jest z homoseksualizmem - czy s to androgeny oddziaujce na nas w fazie prenatalnej, inna budowa anatomiczna mzgu, czy gen warunkujcy homoseksualizm bdcy u podoa tych cech zupenie susznie stwarza moliwo, e ktrego dnia zostanie nieufnie one odnosi si do biologicznych wszystkim opracowane lekarstwo na homoseksualizm. W tym momencie lewica zaczyna wytumacze, poniewa zagraaj koncepcji wsplnej

godnoci ludzkiej. Problem ten mona zilustrowa, dokonujc pewnego eksperymentu mylowego. Wyobramy sobie, e za dwadziecia lat dobrze zrozumiemy genetyczne podoe homoseksualizmu i znajdziemy sposb, ktry pozwoli rodzicom znacznie zmniejszy prawdopodobiestwo wydania na wiat homoseksualnego potomka. Nie trzeba tu zakada opanowania technik inynierii genetycznej: moe to by po prostu piguka, ktra zapewni podowi w macicy dostateczny poziom testosteronu, by zmaskulinizowa jego mzg. Wyobramy sobie, e taka procedura jest tania, skuteczna, nie pociga za sob niepodanych dziaa ubocznych i mona j dyskretnie zaaplikowa w gabinecie ginekologicznym. Zamy te, e do tego czasu normy spoeczne przesun si w stron cakowitej akceptacji homoseksualizmu. Jak wiele kobiet przy nadziei zdecyduje si na wzicie piguki? Podejrzewam, e uczynioby tak bardzo wiele kobiet, wczajc w to osoby, ktre dzisiaj s oburzone tym, co postrzegaj jako dyskryminacj gejw. Mog one uwaa homoseksualizm za co podobnego do ysiny czy niskiego wzrostu - nie jest to stan moralnie naganny, lecz nie jest te optymalny, w zwizku z czym w zasadzie wolaoby si go dziecku oszczdzi (Jednym z powodw takiej decyzji jest te na przykad nasze pragnienie posiadania wnukw). Jak mogoby to wpyn na pozycj spoeczn gejw, szczeglnie nalecych do tego pokolenia, w ktrym eliminowano by homoseksualizm? Czy ta forma prywatnej eugeniki nie uczyniaby ich bardziej widocznymi i naraonymi na dyskryminacj ni przedtem? Co waniejsze: czy jest oczywiste, e rasa ludzka zyskaaby na eliminacji homoseksualizmu? A jeeli nie jest to oczywiste, czy powinnimy obojtnie

odnosi si do wyborw eugenicznych, dopki dokonuj ich rodzice, nie za pastwa totalitarne?

Rozdzia 3 Neurofarmakologia i sterowanie zachowaniem


Cierpienie i nieufno uchodz za rzeczy grzeszne: ostatni czowiek baczy troskliwie na siebie. Gupiec chyba tylko potyka si jeszcze o kamienie i o ludzi! Nieco trucizny kiedy niekiedy: to darzy sodkimi snami. A w kocu duo trucizny, aby mile zemrze. F. Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra, I. 5 Mylicielem, ktrego idee przeyy by moe najwyszy w XX wieku wzlot, potem za upadek, by twrca psychoanalizy Zygmunt Freud. W poowie zeszego wieku powszechnie powaano go jako naukowca, ktry odsoni najgbsze prawdy o ludzkich motywach i dzach. Kompleks Edypa, podwiadomo, zazdro o penisa, pragnienie mierci - chccy dowie swojego wyrafinowania intelektualici przecigali si w przywoywaniu koncepcji Freuda na przyjciach. Pod koniec wieku jednak wikszo naukowcw zajmujcych si medycyn postrzegaa ju Freuda jako zaledwie interesujcy przyczynek do intelektualnej historii ludzkoci, bardziej jako filozofa ni jako naukowca. Stao si tak dziki postpowi w

nauce o zdolnociach poznawczych mzgu i w nowo powstaej dziedzinie neurofarmakologii. Freudyzm opiera si na zaoeniu, e choroby psychiczne, w tym rwnie te powane, jak depresja maniakalna czy schizofrenia, maj przede wszystkim podoe psychologiczne i s wynikiem zaburze umysowych, ktre pojawiaj si gdzie ponad biologiczn materi mzgu. Pogld ten zosta podwaony przez przypadkowe odkrycie litu jako leku na depresj przez australijskiego psychiatr Johna Cadea, ktry zacz w 1949 roku podawa go swoim pacjentom cierpicym na depresj maniakaln76. Wielu spord tych pacjentw zostao w cudowny sposb uleczonych, co zapocztkowao proces odchodzenia od Freudowskiej terapii przez rozmow na rzecz terapii lekowej, ktra w cigu dwch pokole niemal cakowicie zastpia psychoanaliz. Odkrycie litu byo zaledwie pocztkiem okresu intensywnych bada i rozwoju neurofarmakologii, ktry pod koniec wieku zaowocowa now generacj lekw, takich jak prozac czy ritalin; ich efekty spoeczne zaczynamy dostrzega dopiero teraz. Wzrost znaczenia lekw psychotropowych zbieg si w czasie ze zjawiskiem, ktre otrzymao nazw rewolucji neuroprzekanikw gwatownym przyrostem wiedzy naukowej dotyczcej biochemii mzgu i procesw umysowych77. Freudyzm mona porwna do teorii opracowanej przez grup ludzi pierwotnych, ktrzy znaleli dziaajcy samochd i prbowali wytumaczy jego funkcjonowanie, nie umiejc zajrze pod mask. Zaobserwowaliby oni silny zwizek midzy naciskaniem pedau gazu i poruszaniem si do przodu i wysunliby teori o istnieniu mechanizmu, ktry czy te dwa zjawiska, zamieniajc pyn w ruch k - moga to by dua wiewirka uwiziona w klatce czy rodzaj homunkulusa. Nie dowiedzieliby si jednak niczego o wglowodorach, procesie spalania czy zaworach i tokach, odpowiedzialnych za zamian jednego rodzaju energii w drugi. Nowoczesna neurologia zajrzaa pod mask i pozwolia nam zerkn, cho pobienie, na silnik. Aktywacj synaps nerwowych i przekazywaniem
Peter D. Kramer, Listening to Prozac, New York 1993, s. 44; zob. rwnie opis Toma Wolfea w Hooking Up, New York 2000, s. 100-101. 77 Roger D. Masters i Michael T. McGuire (red.), The Neurotransmitter Revolution: Serotonin, Social Behavior, and the Law, Carbondale 1994.
76

sygnaw

midzy

neuronami

mzgu

steruje

okoo

tuzina

neuroprzekanikw, takich jak serotonina, dopamina czy norepinefryna. Poziomy tych neuroprzekanikw i interakcje midzy nimi wpywaj bezporednio na takie nasze subiektywne odczucia, jak samopoczucie, samoocena, strach i tym podobne. Ich normalne poziomy zale od otoczenia i s silnie zwizane z tym, co okrelamy jako osobowo. Na dugo zanim powstanie inynieria genetyczna, znajomo procesw chemicznych zachodzcych w mzgu i zdolno manipulowania nimi stanie si wanym sposobem sterowania zachowaniem o powanych skutkach politycznych. Znajdujemy si ju porodku tej rewolucji i nie musimy pisa fantastycznonaukowych scenariuszy, by przewidzie jej dalszy cig. Wemy chociaby pod uwag antydepresyjny lek prozac, produkowany przez koncern Eli Lilly, oraz podobne lekarstwa, jak zoloft (firmy Pfizer) czy paxil (produkowany przez SmithKline Beecham). Prozac, czyli fluoksetyna, jest tak zwanym selektywnym inhibitorem wychwytu serotoniny, a wic jak sama nazwa wskazuje, blokuje on wchanianie uwolnionej uprzednio przez synapsy nerwowe serotoniny, znacznie podwyszajc poziom tego neuroprzekanika w mzgu. Serotonina jest kluczowym neuroprzekanikiem, ktrego niski poziom wie si zarwno u ludzi, jak i innych naczelnych ze sab samokontrol oraz niepohamowan agresj skierowan w niewaciwym kierunku, u samych ludzi za dodatkowo z depresj, agresj i samobjstwem78. Nie jest wic zaskoczeniem, e prozac i pokrewne mu leki stay si jednym z najwaniejszych zjawisk kulturowych koca XX wieku. Ksiki Petera D. Kramera Listening to Prozac (Wsuchujc si w prozac) oraz Elizabeth Wurtzel Kraina prozaca opisuj prozac jako cudowny lek, ktry powoduje niezwyke zmiany w osobowoci ludzkiej79. Kramer opisuje swoj pacjentk Tess, ktra cierpiaa na chroniczn depresj, bya uwikana w kolejne masochistyczne zwizki z onatymi mczyznami i nie wiodo jej si w pracy. W cigu kilku tygodni od rozpoczcia terapii prozakiem jej osobowo cakowicie si odmienia: Tess uwolnia si z niszczcego j zwizku, zacza
78 79

Tame, s. 10. Kramer, dz. cyt., oraz Elizabeth Wurtzel, Kraina prozaca, tum. Grayna Jagielska,

spotyka si z innymi mczyznami, zmienia towarzystwo, w ktrym si obracaa, w pracy za nabraa pewnoci siebie i zacza dziaa bardziej zdecydowanie80. Ksika Kramera staa si bestsellerem i w wielkim stopniu przyczynia si do wzrostu zuycia leku i jego akceptacji. Obecnie okoo 28 milionw Amerykanw, a wic 10 procent ludnoci USA, zaywa prozac i pokrewne rodki81. Poniewa kobiety czciej ni mczyni choruj na depresj i maj problemy z samoocen, lek ten sta si symbolem feminizmu: sukces Tess, ktra zerwaa upokarzajcy zwizek, udao si powtrzy wielu kobietom, ktrym przepisano inhibitory wychwytu serotoniny. Nic dziwnego, e leki, ktrym przypisuje si takie dziaanie, wzbudzaj wiele kontrowersji. Niektre badania wskazuj na to, e prozac nie jest tak skuteczny w dziaaniu, jak si twierdzi82, a pod adresem Kramera skierowano wiele krytyki za wyolbrzymienie efektw jego stosowania. Wikszo atakw na prozac to ksiki w rodzaju Talking Back to Prozac (Odpowiadajc prozacowi) Petera Breggina i Ginger Ross Breggin83 czy Prozac Backlash (Reakcja na prozac) Josepha Glenmullena84. Ich autorzy twierdz, e prozac ma mnstwo niepodanych dziaa ubocznych, ktre usiuje ukry jego producent. Utrzymuj oni, e lek ten odpowiada za przyrost masy ciaa, tiki nerwowe, utrat pamici, problemy ze sprawnoci seksualn, przypadki samobjstw oraz stosowania przemocy, jak rwnie uszkodzenia mzgu. Moe si okaza, e z czasem prozac spotka to samo, co przeciwpsychotyczny rodek torazyn - przestanie by postrzegany jako cudowny lek z powodu dugoterminowych niepodanych dziaa ubocznych, o ktrych zbyt mao wiedziano w momencie wprowadzenia go na rynek. Jednak duo trudniejszy problem moralny i polityczny powstanie, jeeli
Warszawa 1997. 80 Kramer, dz. cyt., s. 1-9. 81 Joseph Glenmullen, Prozac Backlash: Overcoming the Dangers of Prozac, Zoloft, Paxil, and Other Antidepressants with Safe, Effective Alternatives, New York 2000, s. 15. 82 Irving Kirsch i Guy Sapirstein, Listening to Prozac but Hearing Placebo: A MetaAnalysis of Antidepressant Medication, Prevention and Treatment 1998, nr 1; Larry E. Beutler, Prozac and Placebo: Theres a Pony in There Somewhere, Prevention and Treatment 1998, nr 1; oraz Seymour Fisher i Roger P. Greenberg, Prescriptions for Happiness?, Psychology Today 1995, nr 28, s. 32-38. 83 Peter R. Breggin i Ginger Ross Breggin, Talking Back to Prozac: What Doctors Wont Tell You About Todays Most Controversial Drug, New York 1994.

okae si, e prozac jest cakowicie bezpieczny i dziaa on - lub podobne leki, ktre jeszcze odkryjemy - dokadnie tak, jak jest to opisywane w reklamach. Problem ten wie si z tym, e prozac wpywa pono na najwaniejsze z politycznego punktu widzenia odczucie - samoocen, czyli poczucie wasnej wartoci. Samoocena jest oczywicie modnym pojciem z zakresu psychologii; to co, czego podobno cigle brakuje Amerykanom. Ma ona jednak zwizek z bardzo wanym aspektem ludzkiej psychiki, wspln wszystkim ludziom potrzeb uznania. Sokrates w Pastwie Platona twierdzi, e dusza skada si z trzech czci: zmysowej, rozumnej oraz czci, ktr okrela sowem thymos - co zazwyczaj tumaczy si jako impulsywno. Thymos to dumna strona ludzkiej osobowoci, jej cz domagajca si uznania przez innych naszej wartoci czy godnoci. Nie jest to podanie dbr materialnych czy przedmiotw majcych zaspokoi nasze potrzeby - podanie uytecznoci, ktr ekonomici zazwyczaj uwaaj za rdo ludzkiej motywacji - lecz intersubiektywna potrzeba, aby inna istota ludzka uznaa nasz pozycj spoeczn. Ekonomista Robert Frank wskazuje, e wikszo dziaa, ktre postrzegamy jako motywowane interesem ekonomicznym, jest tak naprawd spowodowana potrzeb pokazania swojej pozycji spoecznej - posiadania tego, co nazywa on dobrami okrelajcymi pozycj85. Chcemy wic posiada jaguara nie dlatego, e kochamy pikne auta, lecz dlatego, e chcemy przymi bmw naszego ssiada. Potrzeba ta nie musi by potrzeb osobistego uznania; mona rwnie da, aby inni ludzie uznali naszych bogw, pojcie sacrum, narodu czy susznej sprawy86. Wikszo politologw dostrzega wag uznania i to, e jest ono w polityce pojciem kluczowym. Ksi walczcy z innym ksiciem nie potrzebuje ziemi czy pienidzy - zazwyczaj i tego, i tamtego ma wicej, ni potrzebuje - chce natomiast uznania swojego panowania lub suwerennoci i przyznania, e jest najwyszym wadc. Potrzeba uznania czsto spycha na
Glenmullen, dz. cyt. Robert H. Frank, Choosing the Right Pond: Human Behavior and the Quest for Status, Oxford 1985. 86 Obszerne omwienie roli uznania w historii mona znale w: Francis Fukuyama, Koniec historii, tum. Tomasz Biero i Marek Wichrowski, Pozna 1996; Francis Fukuyama, Ostatni czowiek, tum. Tomasz Biero, Pozna 1997.
84 85

dalszy plan interes ekonomiczny: nowym pastwom, takim jak Ukraina czy Sowacja, by moe lepiej by si wiodo jako czciom wikszych krajw, ale ich celem nie by dobrobyt gospodarczy, lecz wasna flaga i miejsce na zgromadzeniach ONZ. Wanie z tego powodu Hegel uwaa, e si napdow historii jest walka o uznanie, rozpoczynajca si od pierwotnej krwawej walki midzy dwoma przeciwnikami o to, ktry z nich bdzie panem, a ktry niewolnikiem, koczca za w momencie powstania nowoczesnej demokracji, w ktrej wszyscy obywatele s postrzegani jako wolni i w rwnym stopniu szanowani. Hegel sdzi, e walka o uznanie ma miejsce wycznie wrd ludzi - e jest to waciwie kluczowy element definiujcy istot ludzk. Myli si jednak: ludzka dza uznania ma biologiczne podoe i jest to uczucie obecne rwnie u innych gatunkw zwierzt. Czonkowie wielu gatunkw buduj hierarchie dominacji (termin porzdek dziobania wywodzi si, rzecz jasna, od zachowania kur). Kiedy patrzymy na spokrewnione z czowiekiem naczelne, jak goryle czy (w szczeglnoci) szympansy, ich walka o pozycj w hierarchii dominacji wydaje si bardzo podobna do ludzkiej. W swojej ksice celnie zatytuowanej Chimpanzee Politics (Szympansia polityka) badacz naczelnych Frans de Waal obszernie opisa walki o pozycj, majce miejsce w kolonii szympansw yjcych w niewoli w Holandii87. Samce szympansw tworz koalicje, intryguj i wzajemnie si oszukuj, przy czym wyranie odczuwaj emocje bardzo podobne do dumy i gniewu, gdy ich ranga w kolonii jest lub nie jest uznawana przez wsptowarzyszy. Ludzka walka o uznanie jest oczywicie nieskoczenie bardziej zoona ni zwierzca. Ludzie ze swoj pamici, wiedz i olbrzymimi zdolnociami abstrakcyjnego mylenia s w stanie przenie walk o uznanie na grunt ideologii, wiary religijnej, stanowiska na uczelni, Nagrody Nobla i tysicy innych wyrnie. Wane jest tutaj jednak to, e dza uznania ma podstawy biologiczne i jest zwizana z poziomem serotoniny w mzgu. Wykazano, e mapy na dolnych szczeblach hierarchii dominacji maj niski poziom

87

Frans de Waal, Chimpanzee Politics: Power and Sex among Apes, Baltimore 1989.

serotoniny, z kolei wieo upieczony samiec alfa odczuwa nagy przyrost jej poziomu88. Z tego wanie powodu istnienie leku takiego jak prozac moe mie powane konsekwencje polityczne. Hegel twierdzi, nie bez podstaw, e cay proces historyczny napdzany jest przez cig walk o uznanie. Niemal cay postp jest produktem ubocznym tego, e ludzie nigdy nie byli usatysfakcjonowani uznaniem, jakie osignli; mogli za dy do wycznie walk i prac. Na status spoeczny trzeba sobie zapracowa - pracuj na zarwno krlowie i ksita, jak i kuzyn Marek, ktry dochrapa si posady brygadzisty. Normalnym i moralnie akceptowalnym sposobem przezwyciania niskiej samooceny jest walka z samym sob i z innymi, cika praca, znoszenie bolesnych wyrzecze i w kocu sukces, ktry dostrzeg take i inni. kady Problem ma z samoocen polega na tym, e w amerykaskiej psychologii popularnej uwaa si j za co, co nam przysuguje, potrzeb posiadania wysokiej samooceny, niezalenie od tego, czy zasuy sobie na ni, czy nie. Powoduje to dewaluacj samooceny i czyni pogo za ni prnym wysikiem. Teraz jednak z pomoc przychodzi amerykaski przemys farmaceutyczny, ktry produkujc leki takie jak zoloft czy prozac, moe dostarczy nam samoocen w piguce podwyszajcej poziom serotoniny w mzgu. Moliwo manipulacji osobowoci w sposb, ktry opisuje Peter Kramer, prowokuje do pyta. Czy mona byoby unikn wszelkich wojen w historii ludzkoci, gdyby ludzie mieli w mzgach wicej serotoniny? Czy Cezar lub Napoleon czuliby potrzeb podboju Europy, gdyby mogli od czasu do czasu zay tabletk prozacu? Jeeli tak, to jak wygldaaby historia? Na wiecie s niewtpliwie miliony cierpicych na depresj kliniczn ludzi, ktrych poczucie wasnej wartoci jest zdecydowanie zbyt ruskie. Dla nich prozac i pokrewne rodki s darem niebios. Jednak niski poziom serotoniny nie musi oznacza stanu patologicznego; istnienie prozacu otwiera drog do tego, co Kramer nazwa kosmetyczn farmakologi: zaywania leku nie z powodu jego wartoci terapeutycznej, lecz dlatego, e czujemy si po nim lepiej ni dobrze. Jeeli wysoka samoocena jest tak
88

Frank, dz. cyt., s. 21-25.

wana dla ludzkiego szczcia, kt nie chciaby jej podwyszy? Tak pojawia si lek, ktry pod pewnymi wzgldami zaczyna niestety przypomina som z Nowego wspaniaego wiata Aldousa Huxleya. O ile prozac wydaje si rodzajem piguki szczcia, o tyle ritalin zacz odgrywa rol jawnego instrumentu kontroli spoecznej. Ritalin89 jest handlow nazw metylfenidatu, psychostymulujcego rodka pokrewnego metamfetaminie, narkotykowi znanemu w latach szedziesitych jako speed. Ritalin stosuje si dzisiaj w leczeniu syndromu zwanego zespoem nadpobudliwoci ruchowej poczonej z deficytem uwagi (ADHD - Attention Deficit Hyperactivity Disorder), choroby czsto stwierdzanej u chopcw, ktrzy nie s w stanie spokojnie usiedzie na lekcji. Zesp deficytu uwagi (ADD) po raz pierwszy wymieniono jako chorob w roku 1980 w podrczniku Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (Diagnostyczny i statystyczny podrcznik chorb umysowych), wyroczni w zakresie oficjalnie uznawanych chorb umysowych. Nazw choroby zmieniono w kolejnym wydaniu podrcznika na zesp nadpobudliwoci ruchowej poczonej z deficytem uwagi, wskazujc jako dodatkow cech tej choroby nadpobudliwo. Pojawienie si ADD, a potem ADHD w tym podrczniku od byo samo lat w sobie interesujce. nikt nie Mimo zdoa prowadzonych kilkudziesiciu poszukiwa

zidentyfikowa przyczyny tych schorze. S one rozpoznawane wycznie na podstawie objaww. Podrcznik wymienia list kryteriw diagnostycznych pozwalajcych rozpozna chorob; s to m.in. problemy z koncentracj i nadmierne pobudzenie funkcji motorycznych. Lekarze dokonuj bardzo subiektywnej diagnozy na podstawie wystpowania u pacjenta wystarczajcej liczby wymienionych objaww, ktrych rzeczywiste istnienie nie zawsze jest rzecz pewn90. Nie dziwi wic, e psychiatrzy Edward Hallowell i John Ratey twierdz w swojej ksice Driven to Distraction (Doprowadzeni do szau), e kiedy tylko zorientujecie si, na czym polega ten syndrom, dostrzeecie go
Pokrewne mu rodki to dekstroamfetamina (dexedrine), ad derall, dextrostat oraz pemolina (cylert). 90 Dorothy Bonn, Debate on ADHD Prevalence and Treatment Continues, The Lancet 1999, nr 354 (9196), s. 2139.
89

wszdzie91. Wedug ich ocen, na ktr z form ADHD cierpi w sumie okoo 15 milionw Amerykanw. Jeeli jest to prawda, Stany Zjednoczone dotknite s epidemi niebywaych wprost rozmiarw. Istnieje oczywicie prostsze wyjanienie, mwice, e ADHD nie jest chorob, lecz raczej kocow czci krzywej rozkadu statystycznego opisujcego cakiem normalne zachowania92. Modzi ludzie, szczeglnie za modzi chopcy, nie zostali zaprogramowani przez ewolucj, aby spokojnie siedzie godzinami w awkach, suchajc nauczyciela, lecz aby biega, bawi si i przejawia swoj aktywno fizyczn na wszelkie sposoby. To, e coraz czciej wymagamy od nich, aby siedzieli nieruchomo w klasie, oraz to, e rodzice i nauczyciele maj mniej czasu, aby zaj ich czym interesujcym, stwarza wraenie, i mamy do czynienia z rozprzestrzeniajc si chorob. Cytujc sowa Lawrencea Dillera, lekarza i autora krytycznej ksiki o ritalinie:
Pozostaje moliwo, e ADD jest sowem-wytrychem, obejmujcym ca gam problemw z zachowaniem dzieci wynikajcych z rnych przyczyn, zarwno tych uwarunkowanych biologicznie, jak i psychospoecznych. Fakt za, e ritalin pomaga w tak wielu przypadkach, moe zachca do rozszerzania definicji ADD93.

Ritalin cile

jest

lekiem jak

stymulujcym metamfetamina

orodkowy czy

ukad

nerwowy, efekty

spokrewnionym chemicznie z takimi substancjami (ktrych stosowanie jest nadzorowane), kokaina. Jego farmakologiczne s rwnie bardzo podobne - wyduenie czasu koncentracji, poczucie euforii, krtkotrway przypyw energii i moliwo silniejszego skupienia uwagi. Zwierzta dowiadczalne, ktrym dano wybr midzy zaywaniem ritalinu a kokainy, nie wykazyway znaczcych preferencji w jedn lub drug stron. Obydwie substancje podwyszaj uwag, koncentracj i poziom energii rwnie u zupenie zdrowych osb. Podobnie jak metamfetamina czy kokaina naduywanie ritalinu powoduje niepodane

Edward M. Hallowell i John M. Ratey, Driven to Distraction: Recognizing and Coping with Attention Deficit Disorder from Childhood through Adulthood, New York 1994. 92 Lawrence H. Diller, The Run on Ritalin: Attention Deficit Disorder and Stimulant Treatment in the 1990s, Hasting Center Report 1996, nr 26, s. 12 -18.
91

dziaania uboczne, takie jak bezsenno czy utrata wagi. Dlatego te lekarze, przepisujc go dzieciom, zalecaj okresowe wakacje od leku. W niskich dawkach, w jakich zazwyczaj podawany jest dzieciom, ritalin jest substancj nieporwnywalnie mniej uzaleniajc ni kokaina, lecz w przypadku wyszych dawek efekty s podobne. W zwizku z tym amerykaska Agencja ds. Walki z Narkotykami (DEA) zakwalifikowaa ritalin jako rodek klasy II, wymagajc przepisywania go na potrjnych formularzach recept oraz narzucajc ograniczenia skali jego produkcji94. Pozytywne psychologiczne skutki zaywania ritalinu tumacz, dlaczego uywa go - lub, zdaniem DEA, naduywa - coraz wicej ludzi, u ktrych nie stwierdzono ADHD. Wedug Dillera, lek ten potencjalnie poprawia funkcjonowanie kadego - zarwno dziecka, jak i dorosego, cierpicego na ADD lub nie95. W latach dziewidziesitych XX wieku niezwykle szybko wzroso zuycie ritalinu w szkoach rednich i w kampusach uniwersyteckich, poniewa uczniowie i studenci odkryli, e pomaga on w nauce do egzaminw i uatwia koncentrowanie uwagi podczas zaj. Lekarz z Uniwersytetu Wisconsin twierdzi, e nasze sale wykadowe zamieniaj si w apteki96. Elisabeth Wurtzel, autorka znanej ksiki o prozacu, pisze, e rozgniataa i wdychaa przez nos czterdzieci tabletek ritalinu dziennie, co doprowadzio do tego, i trafia do szpitala na ostry dyur i przesza terapi detoksykacyjn, w czasie ktrej poznaa matki podkradajce dzieciom tabletki do wasnego uytku97. Polityczny aspekt stosowania ritalinu obnaa fakt, w jak schematycznych i ubogich kategoriach mylowych postrzegamy charakter i zachowanie. Daje on rwnie przedsmak tego, co nadejdzie, gdy dostpna stanie si inynieria genetyczna, dajca duo wiksze moliwoci sterowania zachowaniem. Ludzie, ktrzy uwaaj, e cierpi na ADHD, maj czsto bardzo siln potrzeb wiary w to, i ich niezdolno do koncentracji czy

Lawrence H. Diller, Running on Ritalin, New York 1998, s. 63. Doskonae omwienie sporu o ritalin mona znale w: Mary Eberstadt, Why Ritalin Rules, Policy Review, kwiecie-maj 1999, s. 24-44. 95 Diller, Running on Ritalin, dz. cyt., s. 63. 96 Doug Hanchett, Ritalin Speeds Way to Campuses - College Kids Using Drug to Siudy, Party, Boston Herald, 21 maja 2000, s. 8. 97 Elizabeth Wurtzel, Adventures in Ritalin, The New York Times, 1 kwietnia 2000, s.
93 94

sprawnego funkcjonowania w jakim zakresie nie wynika, jak czsto im si mwi, z ich zego charakteru czy sabej woli, lecz jest efektem schorzenia neurologicznego. Podobnie jak geje, ktrzy wskazuj na gen homoseksualizmu jako powd swoich zachowa, ludzie ci chcieliby uwolni si od osobistej odpowiedzialnoci za swoje czyny. Cytujc tytu jednej z niedawno wydanych ksiek promujcych ritalin: to nie jest niczyja wina98. Niewtpliwie jest wielu ludzi, ktrzy s w takim stopniu nadpobudliwi czy niezdolni do koncentracji, e mona uzna, i ich zachowanie determinuje biologia. Co jednak z ludmi, ktrzy znajduj si na przykad w okolicach pitnastego centyla rozkadu normalnego opisujcego poziom uwagi? Ich stan ma pewne podoe biologiczne, lecz niewtpliwie mog oni podj dziaania, ktre wpyn na ich stopie koncentracji uwagi czy nadpobudliwo. wiczenia, charakter, determinacja i oglnie pojte rodowisko odgrywaj tutaj wan rol. Zaliczenie takich ludzi do grupy chorych jest zacieraniem granicy midzy terapi a kosmetyk. Jednak dokadnie tego daj pomysodawcy uznania ADHD za chorob. Wspieraj ich w tym silne grupy interesu99. Pierwsz i najwaniejsz tak grup s rodzice i nauczyciele, ktrzy nie chc traci czasu i energii niezbdnych do utrzymania dyscypliny, zainteresowania, rozbawienia czy uczenia dzieci w tradycyjny sposb. Jest oczywicie zrozumiae, e udrczeni rodzice i przepracowani nauczyciele chc uproci sobie ycie, stosujc medykamenty, lecz dziaania zrozumiae to nie zawsze dziaania suszne. Najwaniejszym lobby reprezentujcym interesy tej grupy w Stanach Zjednoczonych jest CHADD Children (Dzieci majce and i na Adults Doroli celu with z AttentionDeficytem zysku Deficit/Hyperactivity Disorder nie

Uwagi/Nadpobudliwoci),

osignicia

stowarzyszenie samopomocy zaoone w 1987 roku, zrzeszajce gwnie rodzicw, u ktrych dzieci stwierdzono ADHD. CHADD stara si by grup wsparcia i orodkiem informacyjnym dysponujcym najwieszymi informacjami o ADHD i leczeniu tego syndromu, podejmuje te powane
A15. Harold S. Koplewicz, I ts Nobodys Fault: New Hope and Help for Difficult Children and Their Parents, New York 1997. 99 O politycznych aspektach ritalinu, zob. Neil Munro, Brain Politics, National
98

wysiki, aby doprowadzi do sklasyfikowania ADHD jako upoledzenia i zapewni dzieciom, u ktrych zdiagnozowano ten syndrom, specjalny tok nauczania zgodnie z ustaw o nauczaniu osb upoledzonych100. CHADD szczeglnie obawia si napitnowania ofiar ADHD przez spoeczestwo. W 1995 roku grupa ta uruchomia wielk kampani majc na celu przeniesienie ritalinu do klasy III, co zniosoby ograniczenia naoone przez DEA na produkcj leku i znaczco zagodzio zasady przepisywania i nabywania tego specyfiku101. Drug wan si domagajc si uznania ADHD za chorob jest przemys farmaceutyczny, szczeglnie za te firmy - jak Novartis (dawniej Ciba-Geigy) - ktre produkuj ritalin i leki mu pokrewne. Eli Lilly, producent prozacu, wyda olbrzymie dziaa sumy na odparcie zarzutw przez dotyczcych jego bardzo niepodanych ubocznych powodowanych

dochodowy produkt, podobnie czynia firma Novartis. Novartis uporczywie ubiega si o przeniesienie ritalinu do klasy III oraz naciska na szybkie podwyszanie limitw produkcji, rozpowszechniajc na pocztku lat dziewidziesitych informacje o niedoborach leku na rynku. W 1995 roku okazao si jednak, e firma przesadzia w swoich wysikach - przeniesienie leku do wyszej klasy nie powiodo si po tym, jak ujawniono, i Novartis ukry fakt przekazania CHADD darowizn w wysokoci niemal 900 tysicy dolarw. Uznanie syndromu takiego jak ADHD za chorob ma powane konsekwencje prawne i polityczne. Wedug prawa amerykaskiego syndrom ten jest obecnie uwaany za upoledzenie i w zwizku z tym osoby nim dotknite maj zapewnion ochron na mocy dwch rnych przepisw artykuu 504 Ustawy o rehabilitacji zawodowej z 1973 roku oraz Ustawy o osobach upoledzonych z 1990 roku. Pierwszy z nich zabrania dyskryminowania ludzi upoledzonych, drugi za przewiduje dodatkowe fundusze na specjalny tok nauczania osb, u ktrych stwierdzono ujte na oficjalnej licie upoledzenia zwizane z procesem uczenia si. Dodanie
Journal 2001, nr 33, s. 335-339. 100 Wicej na witrynie https://chadd.safeserver.com/about_chadd02.htm. 101 Eberstadt (1999), Why Ritalin Rules.

internetowej

CHADD:

ADHD do listy objtej t ustaw byo wynikiem dugiej batalii politycznej midzy CHADD i innymi grupami zawodowym nacisku po jednej (NEA stronie a oglnokrajowym zwizkiem nauczycieli National

Education Association) oraz Narodowym Stowarzyszeniem na rzecz Awansu Ludzi Kolorowych (NAACP - National Association for the Advancement of Colored People) po drugiej. NEA miaa obiekcje z powodu budetowych konsekwencji rozszerzania listy upoledze, NAACP za kierowao si obawami, e czarnoskre dzieci bd chtniej ni dzieci biae klasyfikowane jako upoledzone i poddawane terapii lekowej. Syndrom ADHD ostatecznie znalaz si na oficjalnej licie upoledze w 1991 roku po intensywnej kampanii wysyania listw i lobbingu prowadzonym przez CHADD oraz inne grupy rodzicw102. W wyniku oficjalnego sklasyfikowania ADHD jako upoledzenia dzieci cierpice na ten syndrom maj prawo do specjalnego toku nauczania we wszystkich okrgach szkolnych Stanw Zjednoczonych. Uczniowie z ADHD mog domaga si wikszej iloci czasu na rozwizywanie standaryzowanych testw, szkoy za godz si na to, obawiajc si pozww. Wedug magazynu Forbes, szkoa prawnicza Whittier Law School zostaa pozwana przez studenta, u ktrego zdiagnozowano ADD, poniewa otrzyma on jedynie 20 minut dodatkowego czasu na napisanie godzinnego egzaminu. Obawiajc si procesu, szkoa posza na ugod103. Wielu konserwatystw narzeka na zakres obowizujcej obecnie w Ameryce definicji upoledze podlegajcych ochronie na mocy ustawy o nauczaniu osb upoledzonych, jako powd swojego niezadowolenia podajc koszty takich rozwiza. Waniejszym powodem sprzeciwu s jednak wzgldy moralne: klasyfikujc ADHD jako upoledzenie, spoeczestwo przyznao pierwszestwo biologii w przypadku syndromu o przyczynach zarwno biologicznych, s w jak i do psychospoecznych. pewnego stopnia Osobom, ktre w rzeczywistoci stanie kontrolowa swoje

zachowanie, mwi si, e tak nie jest, nieupoledzona cz spoeczestwa

102 103

Diller (1998), Running on Ritalin, s. 148-150. Dyan Machan i Luisa Kroll, An Agreeable Affliction Forbes, 12 sierpnia 1996, s.

148.

za redystrybuuje zasoby i czas, aby skompensowa im co, co naprawd podlega przynajmniej czciowo ich kontroli. Obawy grup takich jak NAACP, e leki psychotropowe w rodzaju ritalinu mog by duo czciej stosowane wrd grup mniejszociowych, rwnie maj swoje podstawy. W Stanach Zjednoczonych zaobserwowano duy wzrost liczby recept na rodki psychotropowe (przede wszystkim ritalin i pochodne, lecz rwnie inne) wystawianych dla bardzo modych pacjentw (w wieku przedszkolnym lub modszych) w zwizku z problemami behawioralnymi. Przeprowadzone w roku 1998 badanie wykazao, e wrd osb objtych programem opieki zdrowotnej Medicaid w stanie Michigan okoo 57 procent dzieci w wieku poniej 4 lat spord tych, u ktrych zdiagnozowano ADHD, otrzymywao jeden lub wicej lekw burz psychotropowych104. Jedno z bada, ktrego wyniki wywoay

polityczn, wskazywao, e w 1995 roku ponad 12 procent dzieci w wieku od 2 do 4 lat uczestniczcych w duym programie Medicaid na rodkowym zachodzie Stanw Zjednoczonych otrzymywao leki psychostymulujce, a 4 procent tych dzieci zaywao rodki przeciw depresji. Jeeli przeczytamy, co midzy wierszami mwi sprawozdania z bada, jasne staje si, e leki te przepisywano duo czciej w ramach obejmujcych przede wszystkim mniejszoci programw Medicaid ni to miao miejsce w przypadku zamoniejszych pacjentw prywatnych organizacji zapewniajcych opiek zdrowotn, ktre rwnie zostay objte badaniami105. Midzy prozakiem a ritalinem istnieje niepokojce lustrzane podobiestwo. Pierwszy z nich przepisywany jest zazwyczaj majcym problemy z samoocen kobietom w depresji; daje on im uczucie podobne do tego, ktre towarzyszy samcom alfa o podwyszonym poziomie serotoniny. Ritalin z kolei ordynuje si najczciej modym chopcom, ktrzy nie chc spokojnie siedzie w czasie lekcji, poniewa natura inaczej ich

Marsha Rappley, Patricia B. Mullan i in., Diagnosis of AttentionDeficit/Hyperactivity Disorder and Use of Psychotropic Medication in Very Young Children, Archives of Pediatrics and Adolescent Medicine 1999, nr 153, s. 1039 -1045. 105 Julie Magno Zito, Daniel J. Safer i in., Trends in the Prescribing of Psychotropic Medication to Preschoolers, Journal of the American Medical Association 2000, nr 283, s. 1025-1060.
104

zaprogramowaa. Obydwie pcie agodnie popycha si w stron urednionej androginicznej osobowoci, zadowolonej z siebie i spoecznie dostosowanej czyli modelu uwaanego obecnie za politycznie poprawny w spoeczestwie amerykaskim. Druga, neurofarmakologiczna fala rewolucji biotechnologicznej ju nas dosiga. Stworzono ju piguk podobn do somy oraz piguk do sterowania spoecznych zachowa dzieci. Obydwie okazuj si duo skuteczniejsze ni dwudziestowieczne metody: socjalizacja we wczesnym dziecistwie czy Freudowska terapia przez rozmow. Uywaj ich ju miliony ludzi na caym wiecie, czemu towarzyszy wiele sporw o dugoterminowe konsekwencje zdrowotne ich stosowania, lecz niemal zupenie milczy si na temat ich skutkw dla konwencjonalnego pojcia tosamoci czy postaw moralnych. Prozac i ritalin to dopiero pierwsza generacja lekw psychotropowych. W przyszoci niemal wszystko, co wyobraamy sobie jako potencjalne skutki inynierii genetycznej, mona bdzie szybciej osign dziki neurofarmakologii106. Grupa lekw znanych jako benzodiazepiny moe by uywana do wpywania na poziom kwasu gamma-aminomasowego (GABA), co pozwala agodzi niepokj. Pomaga rwnie regulowa okresy snu i czuwania, przy czym nie powoduje niepodanych skutkw ubocznych, jakie wi si z zaywaniem rodkw uspokajajcych. rodki wpywajce na poziom acetylocholiny pomagaj wchania nowe informacje i zapamitywa je oraz uatwiaj przypominanie sobie faktw. Regulujc obieg dopaminy, mona zwiksza energi i motywacj pacjenta. Selektywne inhibitory wychwytu serotoniny wraz ze rodkami wpywajcymi na poziom norepinefryny oraz dopaminy powoduj zmiany behawioralne w obszarach, gdzie dochodzi do interakcji rnych neuroprzekanikw. By moe bdziemy rwnie w stanie manipulowa wytwarzaniem endogennych opiatw, tak aby zmniejszy wraliwo na bl i podwyszy prg rozkoszy. Nie musimy czeka na inynieri genetyczn i dzieci na zamwienie, by zorientowa si, jakie siy polityczne bd napdza rozwj nowych technik medycznych - ju teraz widzimy ich dziaanie w dziedzinie neurofarmakologii.
Chciabym wyrazi Michaelowi McGuireowi swoj wdziczno za pomoc w pracy nad t czci tekstu.
106

Rozpowszechnienie si lekw psychotropowych w Stanach Zjednoczonych obrazuje trzy wane trendy polityczne, ktre pojawi si ponownie wraz z inynieri genetyczn. Pierwszym z nich jest wystpujca u zwykych ludzi potrzeba jak najwikszej medycznej ingerencji w ich zachowanie i zmniejszenie w ten sposb odpowiedzialnoci za swoje czyny Drugim jest nacisk silnych grup interesu ekonomicznego. Grupy wiadczce usugi spoeczne, jak nauczyciele czy lekarze, zawsze wybior szybkie biologiczne metody osignicia celu, nie za skomplikowane techniki wpywania na zachowanie; swj interes maj rwnie firmy farmaceutyczne produkujce leki. Trzecim skutkiem prb medycznej ingerencji we wszystko jest tendencja do rozszerzania listy chorb o coraz to nowe pozycje. Zawsze uda si przekona ktrego z lekarzy, e czyj nieprzyjemny lub niewygodny stan jest patologi, i staje si jedynie kwesti czasu, kiedy spoeczestwo zacznie postrzega taki stan jako upoledzenie w wietle prawa, wymagajce interwencji pastwa. Powiciem tak wiele miejsca lekom takim jak prozac czy ritalin nie dlatego, bym sdzi, e s one inherentnie ze czy szkodliwe, lecz dlatego, i uwaam je za zwiastun tego, co przyniesie przyszo. By moe za kilka lat wypadn one z ask z powodu niepodanych dziaa ubocznych, ktrych nie przewidzia ich producent. Jeeli jednak tak si stanie, zostan one z czasem po prostu Pojcie zastpione kontroli jeszcze bardziej wyrafinowanymi kojarzy si lekami z psychotropowymi o silniejszym i bardziej ukierunkowanym dziaaniu. spoecznej oczywicie prawicowymi rojeniami o rzdach stosujcych zmieniajce umys leki do produkcji posusznych poddanych. Ta obawa nie wydaje si uzasadniona w najbliszej przyszoci. Kontrola spoeczna moe by jednak stosowana przez inne siy ni pastwo - przez rodzicw, nauczycieli, systemy szkolne i wszystkich innych, ktrzy maj swj interes w sterowaniu zachowaniami ludzkimi. Demokracje, jak zauway Alexis de Tocqueville, mog by tyraniami wikszoci, gdzie opinia ludu wypiera rnorodno i rnice. Obecnie nazywamy takie zjawisko poprawnoci polityczn i naley si martwi, czy nowoczesna biotechnologia nie dostarczy wkrtce nowych,

potnych biologicznych metod pozwalajcych osiga poprawne politycznie cele. Dziki dowiadczeniom z neurofarmakologi moemy rwnie przewidzie moliwe reakcje polityczne na rozwj wydarze. Leki takie jak prozac czy ritalin bez wtpienia pomagaj wielkiej liczbie ludzi, ktrym nie mona pomc inaczej. Jest tak, poniewa rzeczywicie yje wrd nas mnstwo ludzi w gbokiej depresji lub bardzo nadpobudliwych, ktrych stan uniemoliwia cieszenie si tym, co wikszo uwaa za normalne ycie. Pomijajc by moe scjentologw, niewielu ludzi chciaoby cakowitego zakazu stosowania takich lekarstw lub ograniczyoby ich stosowanie do oczywistych przypadkw klinicznych. Tym, co moe i powinno nas martwi, jest uywanie takich lekw w kosmetycznej farmakologii do poprawienia normalnego zachowania lub do zamiany jednego zachowania na drugie, ktre wydaje si bardziej podane spoecznie. Spoeczestwo amerykaskie, podobnie jak wikszo spoeczestw, ujo te zastrzeenia w przepisach regulujcych stosowanie lekw. Nasze prawo jest jednak czsto niespjne i nieprzemylane, nie wspominajc ju o tym, e nieraz nie egzekwuje si go we waciwy sposb. Wemy choby ecstasy jest to potoczna nazwa MDMA, czyli metylenodioksymetamfetaminy, narkotyku, ktrego zuycie niezwykle szybko wzrastao w latach dziewidziesitych XX wieku. Ecstasy, bardzo podobny do metamfetaminy rodek psychostymulujcy staa si niezwykle modna w dyskotekach. Wedug Narodowego Instytutu ds. Zaywania Narkotykw, 8 procent absolwentw szk rednich, czyli 3,4 procent Amerykanw, zayo MDMA co najmniej raz w yciu107. Cho chemicznie pokrewna ritalinowi, ecstasy dziaa w sposb zbliony do prozacu, stymulujc wydzielanie serotoniny w mzgu. Skutki zaycia ecstasy, podobnie jak w przypadku prozacu, to silne zmiany nastroju i osobowoci. Oto historia jednej z osb zaywajcych ecstasy:

Statystyka ta pochodzi z witryny Narodowego Narkotykw: http://www.nida.nih.gov/Infofax/ecstasy.html.


107

Instytutu

ds.

Zaywania

Osoby zaywajce ecstasy bardzo czsto okrelaj pocztkowy odlot jako jedno z najwspanialszych dowiadcze w swoim yciu. Dwudziestoletnia Jennie jest studentk collegeu, mieszka w pnocnej czci stanu Nowy Jork. Spotkalimy si w grudniu, podczas jej pobytu w Waszyngtonie. Jennie ma delikatne rysy twarzy i jasn cer jak gwiazdy muzyki folk. Powiedziaa mi, e pierwszy raz zaya ecstasy rok temu. Zainspirowao j to do gbokich przemyle. Zdecydowaam si, e kiedy bd mie dzieci - powiedziaa z uderzajc szczeroci. - Wczeniej nie sdziam, e bd je mie. Nie wierzyam, e bd dobr matk, poniewa mj ojciec znca si nade mn fizycznie i psychicznie. Ale zdaam sobie spraw, e bd kocha swoje dzieci i zajmowa si nimi i od tej pory nie zmieniam decyzji. Jennie twierdzi te, e w czasie swojego pierwszego odlotu po zayciu ecstasy pierwszy raz poczua, e przebacza swojemu ojcu, i zdaa sobie spraw, e nie ma zych ludzi108.

Inne opisy dziaania ecstasy pozwalaj sdzi, e narkotyk ten zwiksza wraliwo spoeczn, uatwia nawizywanie wizi midzyludzkich i zwiksza koncentracj - wszystkie te skutki s zazwyczaj aprobowane przez spoeczestwo i niezwykle podobne do przypisywanych prozacowi. Mimo to ecstasy jest uwaana za narkotyk, ktrego sprzeda i zaywanie s cakowicie zabronione w Stanach Zjednoczonych, natomiast ritalin i prozac to leki, ktre moe legalnie przepisa lekarz. Z czego wynika ta rnica? Pierwsza oczywista odpowied brzmi, e ecstasy ma szkodliwe dziaanie, ktrego nie wykazuj ritalin i prozac. Witryna internetowa Narodowego kopoty z Instytutu jasnym ds. Zaywania Narkotykw problemy dotyczca ze ecstasy gd informuje, e narkotyk ten powoduje takie problemy psychologiczne, jak myleniem, depresja, snem, narkotykowy, silny niepokj oraz paranoja; zaywanie go powoduje rwnie takie objawy fizyczne, jak zwikszone napicie miniowe, niekontrolowane zaciskanie zbw, nudnoci, zamglony wzrok, szybkie ruchy gaek ocznych, omdlenia, dreszcze i pocenie si; wykazano te, e ecstasy powoduje u map trwae uszkodzenia mzgu. Literatura dotyczca ritalinu i prozacu jest jednak rwnie pena opowieci o podobnych skutkach ubocznych ich stosowania (z wyjtkiem
108

Matthew Klam, Experiencing Ecstasy, The New York Times Magazine, 21 stycznia

2001.

trwaego uszkodzenia mzgu u map). Niektrzy twierdz, e rnica wynika przede wszystkim z dawkowania: przedawkowany ritalin rwnie wykazuje ostre niepodane dziaania uboczne, w zwizku z czym moe by stosowany jedynie pod kontrol lekarsk. Nasuwa si jednak pytanie, dlaczego nie zalegalizowa ecstasy jako leku klasy II. Ewentualnie - dlaczego nie zacz szuka podobnego rodka farmakologicznego, ktrego dziaania uboczne zostayby w porwnaniu z ecstasy zminimalizowane. Odpowied na to pytanie obrazuje pomieszanie poj zwizane z nasz polityk karania za posiadanie i uywanie narkotykw. Mamy bardzo ambiwalentne uczucia wobec rodkw, ktre nie maj jasnych zastosowa terapeutycznych, samopoczucia. a jedynym skutkiem jest ich stosowania silna, jest poprawa odlot Ta ambiwalencja szczeglnie jeeli

powodowany przez narkotyk u osoby, ktra go zaya, silnie upoledza zdolno normalnego funkcjonowania, tak jak ma to miejsce w przypadku heroiny oraz kokainy. Trudno jest nam jednak uzasadni swoje wtpliwoci, poniewa wymaga to wydawania osdw co do tego, czym jest normalne funkcjonowanie. Jak moemy uzasadni zakaz palenia marihuany, skoro legalne s alkohol i nikotyna, dwa inne rodki, ktre poprawiaj nasze samopoczucie?109 W obliczu tych trudnoci duo atwiej jest nam zakaza uywania narkotykw, poniewa w oczywisty sposb szkodz one organizmowi - powoduj uzalenienie, upoledzaj jego funkcjonowanie, maj dugoterminowe niepodane dziaania uboczne itp. Innymi sowy, wzdragamy si przed zajciem jasnego stanowiska wobec narkotykw, jeeli jedyn podstaw naszych zarzutw wobec nich jest to, e le wpywaj one na nasz dusz - lub, uywajc jzyka wspczesnej medycyny, wycznie na podstawie psychologicznych efektw ich zaywania. Jeeli jaka firma farmaceutyczna opracowaaby w najlepszej wierze Huxleyowsk som, czynic nas szczliwymi i pomagajc tworzy wizi spoeczne, nie majc przy tym adnych szkodliwych skutkw ubocznych, nie
Uwaam, e jest moliwe uczynienie rozrnienia midzy z jednej s trony alkoholem i nikotyn, z drugiej za narkotykiem takim jak marihuana, jeeli chodzi o ich efekty psychologiczne. Mona pi i pali umiarkowanie, w sposb, ktry nie upoledza normalnego funkcjonowania spoecznego - wielu ludzi uwaa wrcz, e umiarkowane spoycie alkoholu wietnie wpywa na atmosfer spotka towarzyskich. Inne narkotyki wywouj jednak odlot, ktrego nie da si pogodzi z jakimkolwiek normalnym funkcjonowaniem spoecznym.
109

wiadomo, czy ktokolwiek byby w stanie sformuowa przyczyn, dla ktrej naleaoby zabroni zaywania takiego rodka. Zarwno na prawicy, jak i na lewicy jest wielu libertarian, ktrzy twierdz, e powinnimy przesta si przejmowa duszami oraz wewntrznym yciem innych ludzi i pozwoli im zaywa jakie tylko chc narkotyki, o ile tylko nie szkodz tym nikomu innemu. twierdzc, Jeeli e jaki soma zdziwaczay nie ma tradycjonalista zgosiby sprzeciw, psychiatrzy dziaania terapeutycznego,

prawdopodobnie ogosiliby, i brak szczcia jest patologi, i umieciliby go na licie chorb obok ADHD. Nie musimy wic czeka na pojawienie si inynierii genetycznej, aby mie wyobraenie o czasach, kiedy bdziemy w stanie zwiksza inteligencj, poprawia pami, wraliwo i funkcjonowanie seksualne, jak rwnie zmniejsza agresywno oraz manipulowa zachowaniem na wiele innych sposobw. Ten problem ju si pojawi w zwizku z obecn generacj lekw psychotropowych, niedugo za, kiedy pojawi si rodki nowe, uwidoczni si znacznie bardziej.

Rozdzia 4 Przeduanie ycia


Wielu umiera za pno, niektrzy umieraj zbyt wczenie. Obco brzmi jeszcze nauka: umieraj w por!. Umieraj w por; tak poucza Zaratustra. Oczywicie, kto nigdy w por nie y, jakeby ten mia w por umrze? Oby raczej nie by si narodzi! - Tak radz zbytecznym. Lecz i zbyteczni wa sobie wielce sw mier; nawet najbardziej pusty orzech pragnie, aby go wyuskano. F. Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra, I. 21 Trzecim powodem, dla ktrego wspczesna biotechnologia wywrze wpyw na polityk, jest zwizane z ni przeduenie ycia ludzkiego oraz demograficzne i spoeczne zmiany, ktre pocignie ono za sob. Jednym z najwikszych osigni dwudziestowiecznej medycyny w Stanach Zjednoczonych byo przeduenie spodziewanej dugoci ycia w momencie narodzin z 48,3 roku dla mczyzn i 46,3 roku dla kobiet w roku 1900 do 74,2 roku dla mczyzn i 79,9 roku dla kobiet w roku 2000110. Ten skok, poczony z gwatownym spadkiem liczby narodzin w wikszoci krajw rozwinitych, spowodowa bardzo znaczce zmiany w globalnej demografii,
Pod adresem http://www.demog.berkeley.edu/~andrew/1918/figure2.html znale mona dane z roku 1900, na stronie http://www.cia.gov/cia/publications/factbook/geos/us.html za dane z roku 2000.
110

ktre ju teraz maj powany wpyw na polityk wiatow. Opierajc si na obecnych trendach dotyczcych narodzin i umieralnoci, moemy wyobrazi sobie w roku 2050 wiat bardzo odmienny od dzisiejszego, nawet jeeli biomedycynie nie uda si do tego czasu ju ani o rok przeduy ludzkiego ycia. Jest jednak mao prawdopodobne, aby w dziedzinie przeduania ycia nie nastpi znaczcy postp, moliwe jest za, e rozwj biotechnologii doprowadzi do bardzo szybkich zmian w tym zakresie. Jednym z obszarw nauki, na ktrym postp w biologii molekularnej odcisn bardzo silne pitno, jest gerontologia - nauka o starzeniu si. Obecnie istnieje wiele konkurencyjnych teorii usiujcych wyjani, dlaczego ludzie starzej si i w kocu umieraj, nie ma jednak penej zgody co do mechanizmw tego zjawiska111. Jedna grupa teorii wywodzi si z biologii ewolucyjnej i gosi, oglnie rzecz biorc, e organizmy starzej si i umieraj, poniewa brakuje si selekcji naturalnej, ktre sprzyjayby przeyciu jednostek poza ich wiek reprodukcyjny112. Niektre geny mog sprzyja zdolnoci jednostek do rozmnaania si, lecz zaprzestawa dziaania w pniejszym okresie ycia. Dla biologw ewolucyjnych wielk tajemnic jest nie to, dlaczego umieramy, lecz dlaczego, na przykad, kobiety yj tak dugo po menopauzie. Jakiekolwiek byoby wyjanienie tego zjawiska, naukowcy ci sdz, e starzenie si jest wynikiem interakcji wielu genw, w zwizku z czym nie istniej proste genetyczne sposoby opnienia mierci113. Inna grupa teorii dotyczcych starzenia wywodzi si z biologii molekularnej i zajmuje si zachodzcymi w komrkach procesami, ktre powoduj zanik funkcji oraz mier organizmu. W organizmie ludzkim istniej dwa rodzaje komrek: komrki linii pciowej sprowadzajce si do eskich jajeczek i mskiego nasienia oraz komrki somatyczne - czyli okoo stu bilionw pozostaych komrek ciaa. Wszystkie komrki rozmnaaj si

Przegld teorii dotyczcych tego problemu znale mona w: Michael R. Rose, Evolutionary Biology of Aging, New York 1991, s. 160 i n.; Caleb E. Finch i Rudolph E. Tanzi, Genetics of Aging, Science 1997, nr 278, s. 407-411; S. Michal Jazwinski, Longevity, Genes and Aging, Science 1996, nr 273, s. 54-59; oraz David M. A. Mann, Molecular Biologys Impact on Our Understanding of Aging, British Medical Journal 1997, nr 315, s. 10781082. 112 Michael R. Rose, Finding the Fountain of Youth, Technology Review, padziernik 1992, nr 7 (95), s. 64-69. 113 Nicholas Wade, A Pill to Extend Life? Dont Dismiss the Notion Too Quickly, The
111

przez podzia. W 1961 roku Leonard Hayflick odkry, e komrki somatyczne charakteryzuje z gry ograniczona liczba moliwych podziaw. Liczba ta zmniejsza si, w miar jak komrka si starzeje. Istnieje wiele teorii usiujcych wyjani, dlaczego istnieje tak zwany limit Hayflicka. Najwaniejsza uszkodze z nich wskazuje na gromadzenie mnoenia si si przypadkowych kodu genetycznego podczas

komrek114. Przy kadym podziale czynniki rodowiskowe, takie jak dym czy napromieniowanie, jak rwnie substancje chemiczne znane jako wolne rodniki hydroksylowe czy produkty uboczne przemiany materii mog zakci proces kopiowania DNA z jednego pokolenia komrek do drugiego. Organizm dysponuje pewn liczb enzymw naprawczych, nadzorujcych proces kopiowania DNA i usuwajcych bdy w transkrypcji, lecz nie s one w stanie wychwyci wszystkich pomyek. W miar kolejnych podziaw liczba uszkodze DNA w komrkach powiksza si, co prowadzi do nieprawidowej syntezy biaek i upoledzenia ich funkcjonowania. Te problemy powoduj z kolei choroby typowe dla wieku starczego - miadyc, choroby serca czy nowotwory. Inna teoria majca na celu wyjanienie istnienia limitu Hayflicka wie si z telomerami - niekodujcymi fragmentami DNA na kocwkach chromosomw115. Telomery dziaaj jak rozbiegwka na pocztku tamy, zapewniajc dokadn replikacj DNA. Podzia komrki wymaga rozdzielenia dwch nici DNA i ich odtworzenie w postaci kompletnych kopii pierwotnych czsteczek DNA w komrkach potomnych. Z kadym jednak podziaem telomery skracaj si nieco, a do momentu, kiedy nie chroni ju kocw nici DNA, komrka za, dla ktrej skrcone telomery oznaczaj uszkodzone DNA, przestaje si dzieli. Owieczka Dolly, sklonowana z komrek somatycznych dorosego osobnika, od pocztku miaa skrcone telomery dojrzaego organizmu, nie za dugie jak u nowo narodzonego jagnicia. W

New York Times, 22 wrzenia 2000, s. A20. 114 Tom Kirkwood, Time of Our Lives: Why Ageing Is Neither Inevitable nor Necessary, London 1999, s. 100-117. 115 Dwayne A. Banks i Michael Fossel, Telomeres, Cancer, and Aging: Altering the Human Life Span, Journal of the American Medical Association 1997, nr 278, s. 1345 1348.

zwizku z tym prawdopodobnie nie bdzie ona y tak dugo jak jej naturalnie urodzone rodzestwo. Istniej trzy podstawowe rodzaje komrek, ktrych nie dotyczy limit Hayflicka: komrki linii pciowej, komrki nowotworowe i pewne typy komrek macierzystych. Komrki te mog rozmnaa si bez koca prawdopodobnie dziki obecnoci wyizolowanego po raz pierwszy w 1989 roku enzymu o nazwie telomeraza, ktry zapobiega skracaniu telomerw. Pozwala to komrkom linii pciowej powiela si bez koca w kolejnych pokoleniach, jak rwnie ley u podstaw mechanizmu niepohamowanego wzrostu guzw nowotworowych. Leonard Guarente z Massachusetts Institute of Technology odkry, e ograniczenie wartoci kalorycznej poywki podawanej drodom zwikszyo dugo ich ycia; byo to wynikiem dziaania pojedynczego genu o nazwie SIR2 (Silent informationregulator No. 2). Gen SIR2 powoduje represj genw wytwarzajcych rybosomalne produkty przemiany materii, ktre gromadz si w komrkach drody i powoduj w kocu ich mier; niskokaloryczna dieta ogranicza rozmnaanie, wspomaga jednak dziaanie genu SIR2. Moe to wyjania na poziomie molekularnym, dlaczego szczury laboratoryjne na diecie niskokalorycznej yj o 40 procent duej ni inne116. Guarente i inni biolodzy sugeruj, e moemy kiedy odkry stosunkowo prost genetyczn metod wyduenia ycia ludzkiego: o ile nie jest wykonalne przestawianie ludzi na diet niskokaloryczn, mog istnie inne sposoby wspomagania dziaania genw SIR. Inni gerontolodzy jak Tom Kirkwood, stwierdzaj po prostu, e starzenie si jest wynikiem zoonych procesw zachodzcych na poziomie komrek, organw oraz caego organizmu, w zwizku z czym nie istnieje jeden prosty mechanizm sterujcy starzeniem i mierci117. Niezalenie od tego, czy genetyczny skrt do niemiertelnoci istnieje, czy nie, zacz si ju wycig przemysu biotechnologicznego majcy na celu znalezienie go. Firma Geron sklonowaa ju i opatentowaa ludzki gen
Nicholas Wade, Searching for Genes to Slow the Hands of Biological Time, The New York Times, 26 wrzenia 2000, s. Dl; Cheol-Koo Lee, Roger G. Klopp i in., Gene Expression Profile of Aging and Its Retardation by Caloric Restriction, Science 1999, nr 285, s. 13901393.
116

telomerazy i wraz z firm Advanced Cell Technology prowadzi rozbudowany program badawczy dotyczcy zarodkowych komrek macierzystych. S to komrki, z ktrych skada si zarodek w najwczeniejszym stadium rozwoju, zanim jeszcze nastpio zrnicowanie na komrki rnych rodzajw tkanek i organw. Komrki macierzyste mog przeksztaci si w dowolne komrki czy tkanki ciaa, co daje obietnic wyhodowania nowych organw, ktre zastpiyby organy uszkodzone w wyniku procesu starzenia. W przeciwiestwie do organw przeszczepionych od innych dawcw takie sklonowane czci ciaa s niemal identyczne pod wzgldem genetycznym z komrkami w ciele biorcy, nie powinny wic wywoywa reakcji immunologicznych prowadzcych do odrzucenia przeszczepu. Badania nad komrkami macierzystymi to jeden z najbardziej interesujcych obszarw wspczesnych bada biomedycznych. Jest to rwnie obszar bardzo kontrowersyjny z powodu uycia embrionw jako rda komrek macierzystych, ktre w ten sposb ulegaj zniszczeniu118. Zarodki pochodz zwykle z nadwyek, ktrymi dysponuj kliniki przeprowadzajce zabiegi zapodnienia in vitro. Po stworzeniu linii komrek macierzystych mona przeprowadza ich namnaanie niemal bez koca. W zwizku z obawami, e badania nad komrkami macierzystymi bd prowadzi do aborcji czy te celowego niszczenia ludzkich zarodkw, Kongres USA zakaza finansowania przez Narodowe Instytuty Zdrowia jakichkolwiek bada, ktre mogyby by szkodliwe dla zarodkw, co wypchno wszelkie badania nad komrkami macierzystymi do sektora prywatnego119. W 2001 roku, gdy administracja prezydenta Busha rozwaaa zniesienie tego zakazu, w Stanach Zjednoczonych wybuch ostry spr polityczny. Ostatecznie zdecydowano si zezwoli na finansowanie bada z budetu federalnego,

Kirkwood, dz. cyt., s. 166. Omwienie problemu komrek macierzystych znale mona w: Eric Juengst i Michael Fossel, The Ethics of Embryonic Stem Cells - Now and Forever, Cells without End, Journal of the American Medical Association 2000, nr 284, s. 3180-3184; Juan de Dios Vial Correa i Elio Sgreccia, Owiadczenie dotyczce produkcji oraz terapeutycznego i naukowego wykorzystania komrek inicjujcych ludzkiego embrionu, Rzym 2000; oraz M. J. Friedrich, Debating Pros and Cons of Stem Cell Research, Journal of the American Medical Association 2000, nr 6 (284), s. 681-684. 119 Gabriel S. Gross, Federally Funding Human Embryonic Stem Cell Research: Aa Administrative Analysis, Wisconsin Law Review 2000, s. 855-884.
117 118

dotyczy to jednak wycznie okoo szedziesiciu istniejcych ju linii komrek macierzystych. Nie mona obecnie przewidzie, czy przemys biotechnologiczny znajdzie w kocu prost metod przeduania ycia - na przykad piguk, ktra doda dziesi czy dwadziecia lat do dugoci ludzkiego ycia120. Nawet jeeli nic takiego si nie zdarzy, mona bezpiecznie powiedzie, e sumarycznym efektem wszystkich prowadzonych obecnie bada biomedycznych bdzie dalsze zwikszenie redniej dugoci ycia, czyli kontynuacja trendu, ktry trwa od zeszego wieku. Nie jest wic rzecz przedwczesn zastanawianie si nad niektrymi scenariuszami politycznymi czy konsekwencjami spoecznymi wynikajcymi z istniejcych ju trendw demograficznych. W Europie pocztku XVIII wieku poowa dzieci umieraa przed ukoczeniem 15. roku ycia. Francuski demograf Jean Fourastie wskazuje, e doycie 52 lat byo wtedy osigniciem, gdy udawao si to jedynie niewielkiej czci populacji, i kada taka osoba moga si uwaa za szczliwca121. Poniewa wikszo ludzi osiga szczyt swojej produktywnoci w wieku czterdziestu czy pidziesiciu lat, wielka cz potencjau ludzkiego marnowaa si. Z kolei w latach dziewidziesitych XX wieku ponad 83 procent populacji moe oczekiwa doycia 65 lat, za ponad 28 procent obchodzi 85. urodziny122. Wzrost redniej dugoci ycia to jedynie cz tego, co dzieje si pod koniec XX wieku z populacjami w wiecie rozwinitym. Inn wan zmian jest dramatyczny spadek wskanikw podnoci. Kraje takie jak Wochy, Hiszpania czy Japonia charakteryzuj si cakowitymi wskanikami podnoci (tzn. redni liczb dzieci rodzonych przez kobiet w cigu caego ycia) na poziomie pomidzy 1,1 a 1,5, znaczco poniej wskanika 2,2, niezbdnego dla odtworzenia pokole. Poczenie spadajcej podnoci i

Niektre strategie bada nad terapiami zapobiegajcymi starzeniu omwione s w tekcie: Michael R. Rose, Aging as a Target for Genetic Engineering, w: Gregory Stock i John Campbell (red.), Engineering the Human Germline: An Exploration of the Science and Ethics of Altering the Genes We Pass to Our Children, New York 2000, s. 53-56. 121 Jean Fourastie, De la vie traditionelle a la vie tertiaire, Population 1963, nr 14, s. 417-432. 122 Kirkwood, dz. cyt., s. 6.
120

rosncej dugoci ycia gwatownie zmienio struktur wiekow ludnoci w krajach rozwinitych. W 1850 roku mediana wieku w populacji amerykaskiej wynosia 19 lat, w latach dziewidziesitych XX stulecia za wynosia ju 34 lata123. Jest to jednak nic w porwnaniu z tym, co stanie si w pierwszej poowie XXI wieku. Mediana wieku w USA wzronie do niemal 40 lat w roku 2050, a w Europie i Japonii, gdzie wskaniki imigracji i podnoci s nisze, zmiany bd jeszcze szybsze. Jeeli nie nastpi nieprzewidziany wzrost podnoci, to zgodnie z opartymi na danych ONZ przewidywaniami demografa Nicholasa Eberstadta mediana wieku w Niemczech bdzie wynosi 54 lata, w Japonii 56, a we Woszech 58 lat124. Trzeba przy tym podkreli, e te szacunki n i e bior pod uwag jakiegokolwiek drastycznego przyrostu redniej dugoci ycia. Jeeli speni si tylko cz zwizanych z biotechnologi nadziei dotyczcych bada nad starzeniem si, moe si okaza, e w poowie XXI wieku poowa ludnoci krajw rozwinitych bdzie w wieku emerytalnym. A do teraz o siwieniu spoeczestw krajw rozwinitych dyskutowano gwnie w zwizku ze spowodowanym przez to zjawisko obcieniem systemu ubezpiecze spoecznych. Ten pogbiajcy si kryzys jest jak najbardziej realny: na przykad w Japonii sytuacja zmienia si w ten sposb, e z czterech zawodowo czynnych pracownikw przypadajcych na kadego emeryta pod koniec XX wieku po upywie mniej wicej jednego pokolenia pozostanie zaledwie dwch. S jednak rwnie inne polityczne implikacje takiego stanu rzeczy. Wemy choby pod uwag stosunki midzynarodowe125. Chocia niektre kraje rozwijajce si zbliyy si do demograficznej granicy oznaczajcej przejcie do podnoci niezapewniajcej odtworzenia pokole i do zmniejszonego wzrostu populacji lub nawet, podobnie jak kraje rozwinite, przekroczyy j, to w wielu uboszych czciach wiata, w tym na Bliskim Wschodzie i w Afryce subsaharyjskiej, wskaniki wzrostu populacji s nadal wysokie. Oznacza to, e linia podziau
Resident Population Characteristics - Percent Distribution and Median Age, 18501996, and Projections, 2000-2050, na stronie: www.doi.gov/nrl/statAbst/Aidemo.pdt. 124 Nicholas Eberstadt, World Population Implosion?, Public Interest, luty 1997, nr 129, s. 3-22. 125 Zob. Francis Fukuyama, Women and the Evolution of World Politics, Foreign Affairs 1998, nr 77, s. 24-40.
123

midzy Pierwszym a Trzecim wiatem bdzie za kilkadziesit lat dotyczy nie tylko dochodw i kultury, ale rwnie wieku. W Europie, Japonii i czci Ameryki Pnocnej mediana wieku wynosi bdzie niemal 60 lat, w sabiej rozwinitych krajach ssiednich za przewysza bdzie nieznacznie lat 20. Co wicej, populacje osb w wieku wyborczym w wiecie rozwinitym bd silniej sfeminizowane, czciowo dlatego, e wrd coraz bardziej starzejcej si ludnoci pnego wieku doywa bdzie wicej kobiet ni mczyzn, czciowo za w zwizku z dugoterminow socjologiczn tendencj w stron wikszego udziau kobiet w polityce. Starsze kobiety wyrosn na jeden z najwaniejszych blokw wyborcw, ktremu bd si starali przypodoba politycy XXI wieku. Nie mona oczywicie precyzyjnie okreli, co to wszystko bdzie oznacza dla polityki midzynarodowej, lecz z dowiadcze z przeszoci wiemy, e istniej wane rnice w nastawieniu kobiet i mczyzn do polityki midzynarodowej i bezpieczestwa kraju; rnice te istniej rwnie midzy wyborcami starszymi a modszymi. Na przykad, kobiety w Ameryce zawsze w mniejszym stopniu ni mczyni popieray amerykaskie zaangaowanie wojenne - rnica w poparciu wynosia siedem do dziewiciu punktw procentowych. Kobiety rwnie konsekwentnie wykazuj mniejsze poparcie dla wydatkw na obron i dla uycia siy wojskowej poza granicami kraju. W badaniu zorganizowanym w 1995 roku przez centrum badania opinii spoecznej Ropera na zlecenie Chicagowskiej Rady Stosunkw Midzynarodowych mczyni opowiedzieli si za amerykask interwencj w Korei w przypadku ataku ze strony Korei Pnocnej, przy stosunku gosw 49 procent za i 40 procent przeciw, kobiety za sprzeciwiy si takiej interwencji, przy stosunku gosw 30 procent za i 54 procent przeciw. 54 procent mczyzn uwaao, e utrzymanie pozycji wojskowego supermocarstwa jest wane, podczas gdy z opini t zgodzio si tylko 45 procent kobiet. Kobiety rzadziej ni mczyni uwaaj uycie siy za waciwy sposb rozwizywania konfliktw126.

Pamela J. Conover i Virginia Sapiro, Gender, Feminist Consciousness, and War, American Journal of Political Science 1993, nr 37, s. 1079 -1099.
126

Kraje rozwinite natkn si na inne przeszkody zwizane z uyciem siy. Starsi ludzie, szczeglnie za starsze kobiety, nie bd w pierwszej kolejnoci powoywani w razie mobilizacji, zmniejszy si wic liczba dostpnych poborowych. Rwnie gotowo do godzenia si z faktem, e na wojnie gin modzi ludzie, moe spa wrd ludzi w takich spoeczestwach127. Nicholas Eberstadt ocenia, e przy utrzymaniu si obecnych trendw dotyczcych podnoci w 2050 roku we Woszech jedynie 5 procent dzieci bdzie miao krewnych w linii bocznej (braci, siostry, ciotki, wujw, kuzynw itp.). Ludzie bd spokrewnieni gwnie ze swoimi rodzicami, dziadkami, pradziadkami oraz z wasnym potomstwem. Tak wte drzewo genealogiczne zwikszy prawdopodobnie opr przed pjciem na wojn i pogodzeniem si ze mierci na polu bitwy. W zwizku z tym wiat podzieli si, by moe, na Pnoc, gdzie ton polityce bd nadawa starsze kobiety, oraz na Poudnie, rzdzone przez, jak nazywa ich Thomas Friedman, superwpywowych (ang. super-empowered) modych gniewnych. To wanie grupa takich mczyzn dokonaa ataku na World Trade Center 11 wrzenia 2001 roku. Nie oznacza to oczywicie, e Pnoc nie bdzie w stanie zmierzy si z wyzwaniem Poudnia lub e konflikt midzy tymi dwoma regionami jest nieunikniony. Biologia nie jest przeznaczeniem. Politycy bd jednak dziaa w rzeczywistoci stworzonej przez demografi, a jednym z aspektw tej rzeczywistoci bdzie to, e wiele krajw Pnocy bdzie si kurczy i starze. Istnieje jeszcze inny, by moe bardziej prawdopodobny, scenariusz bezporedniego kontaktu midzy tymi dwoma wiatami - imigracja. Podane powyej szacunki dotyczce spadku liczby ludnoci w Europie i Japonii opieraj si na zaoeniu, e nie nastpi znaczcy wzrost imigracji netto do tych krajw. Jest to jednak mao prawdopodobne, poniewa kraje rozwinite bd dy do wzrostu gospodarczego i do osignicia liczby ludnoci koniecznej do jego podtrzymania. Oznacza to, e podzia Pnoc-Poudnie pojawi si w kadym kraju - coraz starsza ludno urodzona w danym miejscu bdzie wspistnie ze zrnicowanymi kulturowo i znacznie
127

Edward N. Luttwak, Toward Post-Heroic Warfare, Foreign Affairs 1995, nr 74, s.

109-122.

modszymi imigrantami. Stany Zjednoczone i inne kraje anglosaskie tradycyjnie dobrze sobie radz z wchanianiem rnicych si kulturowo grup imigrantw, lecz inne, takie jak Niemcy i Japonia, maj z tym problemy. W Europie zwikszyy ju swoje wpywy reakcyjne antyimigranckie ruchy, takie jak Front Narodowy we Francji, Blok Flamandzki w Belgii, Liga Lombardzka we Woszech czy Partia Wolnoci Jrga Haidera w Austrii. W tych krajach zmiany w strukturze wiekowej ludnoci, ktrym sprzyja wzrastajca dugowieczno mieszkacw, mog by przyczyn wzrostu konfliktw spoecznych. Przeduenie ycia dziki biotechnologii bdzie rwnie miao potny wpyw na wewntrzn struktur spoeczestw. Najwaniejsze zmiany bd tutaj dotyczy funkcjonowania hierarchii spoecznych. Ludzie ze swej natury przywizuj wag do pozycji spoecznej i podobnie jak spokrewnione gatunki naczelnych, hierarchii ju od wczesnego Te dziecistwa tworz niezwyk mnogo dominacji128.

hierarchiczne zachowania s wrodzone i z atwoci przetrway napr nowoczesnych ideologii, takich jak demokracja czy socjalizm, ktre s pono oparte na naturalnej rwnoci - wystarczy spojrze na fotografie biur politycznych w dawnym Zwizku Radzieckim czy Chinach, gdzie przywdcy s starannie ustawieni zgodnie z hierarchi. Natura ludzkich hierarchii zmienia si w wyniku ewolucji kulturowej - od tradycyjnego porzdku opartego na sprawnoci fizycznej czy odziedziczonej pozycji spoecznej do hierarchii nowoczesnych opierajcych si na zdolnociach umysowych czy wyksztaceniu. Hierarchia jako taka jednak si ostaa. Jeeli spojrzymy na spoeczestwo, szybko przekonamy si, e wiele hierarchii opartych jest na wieku. Szstoklasici czuj si lepsi od pitoklasistw, i to oni zdominuj boisko, jeeli obie grupy jednoczenie wychodz na przerw. Profesorowie zatrudnieni na staym etacie z wyszoci patrz na tych bez takiego etatu i zazdronie broni wstpu do swojego uprzywilejowanego krgu. Hierarchie oparte na wieku maj sens o tyle, e wiek jest w wielu spoeczestwach wizany ze sprawnoci fizyczn,
Obszerniejsze omwienie mona znale w: Francis Fukuyama, Wielki wstrzs: natura ludzka a odbudowa porzdku spoecznego, tum. Hanna Komorowska i Krzysztof
128

wiedz, dowiadczeniem, umiejtnoci podejmowania decyzji, osigniciami itp. Po przekroczeniu jednak pewnej liczby lat zwizek midzy wiekiem a zdolnociami zaczyna si odwraca. Poniewa na przestrzeni prawie caej historii rodzaju ludzkiego rednia dugo ycia wynosia zaledwie czterdzieci kilka czy pidziesit kilka lat, nastpstwo pokole rozwizywao ten problem. Obowizkowa emerytura po osigniciu pewnego wieku pojawia si dopiero pod koniec XIX stulecia, gdy coraz wicej ludzi zaczo tego wieku doywa129. Przeduenie ycia uderzy w wikszo istniejcych hierarchii opartych na wieku. Hierarchie takie tradycyjnie przyjmuj ksztat piramidy, poniewa mier reguluje liczb osb rywalizujcych o wysokie stanowiska, dodatkowo za przyjmowane s sztuczne ograniczenia, takie jak powszechna wiara w to, e prawem kadego jest przejcie na emerytur w wieku 65 lat. Kiedy jednak ludzie zaczn masowo doywa 60, 70, 80 a nawet 90 lat (i pozostan aktywni zawodowo do tego wieku), piramida zacznie coraz bardziej przypomina trapez o niewielkim nachyleniu bokw, czy nawet prostokt. Naturaln generacji. Znamy ju fatalne skutki dugotrwaego oczekiwania na sukcesj w krajach rzdzonych autorytarnie, gdzie nie istniej konstytucyjne ograniczenia czasu sprawowania wadzy. Dopki dyktatorzy w rodzaju generaa Franco, Kim Ir Sena czy Fidela Castro pozostaj przy yciu, spoeczestwa nie maj sposobu, by ich zastpi kim innym, za ich ycia nie mog te nastpi adne zmiany polityczne czy spoeczne130. W przyszoci, kiedy technika przeduy ludzkie ycie, spoeczestwa takie mog by skazane na groteskowe oczekiwanie na mier dyktatora nie przez lata, ale przez cae dziesiciolecia. tendencj kolejnych pokole do ustpowania pokoleniom nastpnym zastpi wspistnienie trzech, czterech, czy nawet piciu

Dorosz, Warszawa 2000. 129 Bismarck, twrca pierwszego systemu opieki spoecznej w Europie, ustali wiek emerytalny na 65 lat - prawie nikt nie doywa wwczas tak pnego wieku. 130 Zob. Fred Charles Ikl, The Deconstruction of Death, The National Interest, zima 2000/2001, nr 62, s. 87-96.

W spoeczestwach bardziej demokratycznych lub merytokratycznych istniej instytucjonalne mechanizmy usuwania przywdcw, szefw czy dyrektorw firm, ktrzy si zestarzeli. Problem jednak wcale nie znika. Podstawowy problem polega oczywicie na tym, e ludzie znajdujcy si na szczycie hierarchii spoecznych nie chc zazwyczaj traci swojej pozycji czy wadzy i czsto uywaj swoich niemaych wpyww do obrony stanowiska. Zwizany z wiekiem spadek zdolnoci musi by bardzo wyrany, zanim inni podejm wysiek usunicia przywdcy, szefa, zawodnika, profesora czy czonka zarzdu. Tworzone w oderwaniu od konkretnych przypadkw formalne zasady - takie jak ta o wieku obowizkowego przejcia na emerytur - s przydatne wanie dlatego, e nie wymagaj one od instytucji dokonywania trudnej oceny zdolnoci danej osoby w pnym wieku. Jednak zasady tworzone w oderwaniu od konkretnych przypadkw czsto oznaczaj dyskryminacj tych starszych ludzi, ktrzy s nadal w peni zdolni do pracy - dlatego te w wielu miejscach pracy w USA zasada o wieku emerytalnym nie obowizuje. Polityczna poprawno w stosunku do ludzi starszych jest obecnie bardzo rozpowszechniona: dyskryminacja ze wzgldu na w i e k znalaza si na czarnej licie zakazanych uprzedze wraz z rasizmem, dyskryminacj pciow oraz homofobi. Dyskryminacja starszych ludzi ma oczywicie miejsce, szczeglnie w spoeczestwie majcym tak obsesj modoci jak Amerykanie. Istnieje jednak kilka mocnych argumentw za nastpstwem pokole. Najwaniejszym jest fakt, e stanowi ono podstawowy motor postpu i zmian. Wielu obserwatorw zauwayo, e zmiany polityczne zachodz czsto w odstpie pokolenia - jak na przykad przejcie od ery postpowej do Nowego adu czy od polityki Kennedyego do polityki Reagana131. Nie ma w tym niczego tajemniczego: ludzie urodzeni w tym samym czasie wsplnie dowiadczaj wanych zdarze - Wielkiej Depresji, drugiej wojny wiatowej czy rewolucji seksualnej. Gdy pogldy na ycie i preferencje ludzi zostay uksztatowane
131

przez

takie

zdarzenia,

mog

oni

pewnym

stopniu

Przemiany pokoleniowe s tematem m.in. nastpujcych ksiek: Arthur M. Schlesinger Jr., Cycles of American History, Boston 1986; oraz William Strauss i Neil Howe,

dopasowywa si do nowych okolicznoci, lecz bardzo trudno jest zmieni ich nastawienie do wiata. Czarnoskra osoba wychowana w poudniowym stanie bdzie uwaa biaego policjanta za niegodnego zaufania funkcjonariusza systemu narzucajcego segregacj rasow, niezalenie od tego, czy taki ogld ma sens w realiach miasta na pnocy USA. Ludzie, ktrzy przeyli Wielk Depresj, bd zawsze z niepokojem patrzy na wystawny styl ycia swoich wnukw. Wszystko, co napisano powyej, obowizuje rwnie w yciu intelektualnym, nie tylko politycznym. Istnieje powiedzenie, e postp w ekonomii nastpuje w miar kolejnych pogrzebw, i jest w nim, niestety, wicej prawdy, ni sdzimy. Przetrwanie pewnego paradygmatu (na przykad keynesizmu czy doktryny Friedmana), ktry ksztatuje w danym momencie wiatopogld wikszoci naukowcw i intelektualistw, zaley nie tylko, jak wielu sdzi, od dowodw empirycznych, lecz rwnie od fizycznej obecnoci ludzi, ktrzy ten paradygmat stworzyli. Dopki znajduj si oni na szczycie opartych na wieku hierarchii - w komitetach recenzujcych prace naukowe i decydujcych o etatach na uczelni czy w zarzdach rnych fundacji - dany paradygmat jest czsto niemoliwy do podwaenia. W zwizku z tym rozsdne jest stwierdzenie, e zmiany polityczne, spoeczne oraz intelektualne bd nastpowa o wiele wolniej w spoeczestwach, gdzie rednia dugo ycia bdzie znacznie wiksza. W sytuacji jednoczesnej aktywnoci zawodowej trzech lub wicej pokole, ludzie modsi bd jedynie usiujc znale posuch mniejszoci, zmiany pokoleniowe za nigdy nie bd wyrane. Aby szybciej dopasowywa si do zmiennych warunkw, spoeczestwa takie bd musiay wypracowa zasady nakazujce cige zwikszanie kwalifikacji obywateli oraz obnianie ich pozycji spoecznej na pniejszym etapie ycia. Ju teraz tempo postpu technicznego zadaje kam pogldowi, e umiejtnoci i wiedza nabyte w modoci mog by przydatne przez nastpne czterdzieci lat. Jeszcze wiksz niedorzecznoci byoby twierdzenie, e umiejtnoci te pozostan w cenie, gdy czas naszej aktywnoci zawodowej lat. Starsi signie ludzie pidziesiciu, bd musieli szedziesiciu czy siedemdziesiciu

The Fourth Turning: An American Prophecy, New York 1997.

przesuwa si w d hierarchii spoecznej nie tylko aby si dokwalifikowa, ale rwnie aby zrobi miejsce nowym, wspinajcym si z jej dolnych szczebli. Jeeli tego nie uczyni, do dzielcych spoeczestwo konfliktw etnicznych i klasowych doczy konflikt pokoleniowy. Skonienie starszych ludzi do ustpienia miejsca modszym stanie si wanym problemem, a spoeczestwa yjce w erze zwikszonej dugowiecznoci bd, by moe, zmuszone posun si do bezosobowych, instytucjonalnych form dyskryminacji ze wzgldu na wiek. Inne spoeczne skutki przeduenia ycia bd w duym stopniu zalene od przebiegu rewolucji geriatrycznej, a mianowicie od tego, czy ludzie pozostan fizycznie oraz umysowo sprawni przez cae swoje wyduone ycie, czy te spoeczestwo bdzie si coraz bardziej upodabnia do wielkiego domu starcw. Lekarze s zdania, e wszystko, co moe pomc zwalczy chorob i wyduy ycie, jest bezdyskusyjnie dobre. Strach przed mierci to jedna z najgbiej zakorzenionych i najtrwalszych ludzkich emocji, jest wic zrozumiae, e powinnimy cieszy si z kadego postpu techniki medycznej, ktry zdaje si t mier odsuwa. Ludzie martwi si jednak rwnie o jako swojego ycia, nie tylko o jego dugo. Ideaem byoby, gdybymy nie tylko yli duej, ale rwnie nasze zdolnoci opuszczay nas na tak krtko przed nadejciem mierci, jak to tylko moliwe - abymy nie musieli pod koniec ycia dowiadcza niedostwa. O ile wiele osigni medycyny poprawio jako ycia starszych ludzi, o tyle sporo innych miao przeciwny skutek, przeduajc jedynie pewien aspekt ycia i zwikszajc zaleno osb w podeszym wieku od reszty spoeczestwa. Choroba Alzheimera - w trakcie ktrej pewne czci mzgu ulegaj postpujcemu uszkodzeniu, co prowadzi do utraty pamici i w kocu demencji jest tutaj dobrym przykadem poniewa prawdopodobiestwo zachorowania na t chorob wzrasta wraz z wiekiem. W wieku 65 lat tylko jedna osoba na sto zapada na chorob Alzheimera, w wieku lat 85 jest to ju jedna osoba na sze132. Szybki wzrost liczby ludzi cierpicych na chorob Alzheimera w krajach rozwinitych jest wic

bezporednim skutkiem zwikszenia redniej dugoci ycia - przeduono ycie organizmu, ale nie wyduono okresu odpornoci na to straszne schorzenie neurologiczne. W rzeczywistoci technika medyczna otworzya - przynajmniej przed mieszkacami krajw rozwinitych - dwa okresy wieku starczego133. Kategoria I to wiek od 65 lat do gdzie okoo osiemdziesitki - ludzie w tym przedziale wiekowym z coraz wikszym prawdopodobiestwem mog oczekiwa, e bd zdrowi i aktywni oraz e bd mieli wystarczajce rodki finansowe, aby korzysta z ycia. Wikszo optymistycznych opinii na temat zwikszajcej si dugoci ycia odnosi si wanie do tego okresu i rzeczywicie pojawienie si tego nowego etapu ycia, ktrego doczekania przewaajca cz ludzi moe si spodziewa, jest osigniciem mogcym stanowi dla wspczesnej medycyny powd do dumy. Gwnym problemem ludzi znajdujcych si w tej kategorii wiekowej bdzie konflikt midzy yciem osobistym a zawodowym - z prostych przyczyn ekonomicznych istnie bdzie silna tendencja do podwyszania wieku emerytalnego i utrzymywania ludzi w wieku powyej 65 lat wrd ludnoci produktywnej tak dugo, jak tylko bdzie to moliwe. Nie musi si to wiza z adn katastrof spoeczn: starsi pracownicy bd by moe musieli si doksztaca oraz zaakceptowa pewne obnienie swojej pozycji spoecznej, lecz wielu z nich z radoci przyjmie moliwo wspomagania spoeczestwa swoj prac. Druga faza wieku starczego, kategoria II, nastrcza bdzie znacznie wicej trudnoci. Jest to okres, ktry ludzie obecnie osigaj zazwyczaj okoo osiemdziesitki, gdy ich zdolnoci pogarszaj si i w coraz wikszym stopniu cofaj si oni do niesamodzielnoci wieku dziecicego. To okres, o ktrym spoeczestwo nie lubi myle, a tym bardziej go dowiadcza, poniewa jego istnienie kci si z ideaami osobistej autonomii, ktr wikszo ludzi bardzo ceni. Wzrost liczby osb zarwno w I, jak i II kategorii wiekowej doprowadzi do zupenie nowej sytuacji, w ktrej ludzie zbliajcy si obecnie do emerytury stwierdzaj, i ich wybr drogi yciowej ograniczony jest przez to, e cigle yj ich rodzice, potrzebujcy opieki.
132 133

Kirkwood, dz. cyt., s. 131-132. Michael Norman, Living Too Long, The New York Times Magazine, 14 stycznia

Skutki spoeczne rosncej dugoci ycia bd zalee od rozmiarw tych dwch grup, ktre z kolei zalene bd od rwnomiernoci przyszych osigni medycyny wyduajcych ludzkie ycie. W optymistycznym scenariuszu technika oddala od nas jednoczenie wszystkie zachodzce rwnolegle procesy starzenia - na przykad odkrywajc na poziomie molekularnym wsplny powd starzenia si wszystkich komrek somatycznych i opniajc ten proces w caym organizmie. Wszystkie organy szwankowayby wwczas w tym samym czasie, po prostu pniej - w kategorii I znalazoby si wicej osb, w kategorii II za mniej. Scenariusz pesymistyczny zakada bardzo nierwnomierny postp - na przykad znajdziemy sposb na przeduenie zdrowia ludzkiego ciaa, lecz nie bdziemy w stanie odsun w czasie zwizanego z wiekiem pogarszania si zdolnoci umysowych. Badania nad komrkami macierzystymi mog zgodnie z wypowiedzi Williama Haseltinea cytowan na pocztku rozdziau 2 - otworzy przed nami drog do hodowli organw. Jeeli jednak nie odkryjemy jednoczenie lekarstwa na chorob Alzheimera, ta cudowna nowa technika doprowadzi jedynie do przeduenia o cae lata wegetacji coraz wikszej liczby ludzi. Gwatowny wzrost liczby ludzi nalecych do kategorii II mona okreli jako scenariusz oglnokrajowego domu starcw, w ktrym ludzie doywaj przecitnie 150 lat, lecz ostatnie pidziesit funkcjonuj jak dzieci, cakowicie zaleni od opiekunw. Nie moemy oczywicie przewidzie, czy taki scenariusz bdzie mia miejsce, czy te raczej nastpi bardziej podane zwikszenie liczebnoci kategorii I. Jeeli na poziomie molekularnym nie istnieje jeden prosty sposb na opnienie mierci, poniewa jest ona wynikiem stopniowego gromadzenia si uszkodze wszystkich ukadw naszego organizmu, nie ma powodu sdzi, e przysze osignicia medycyny bd nastpowa bardziej rwnomiernie ni do tej pory. Wanie to, e istniejca technika medyczna jest w stanie utrzymywa ludzkie ciao przy yciu, lecz jako tego ycia znacznie si pogarsza, stanowi powd wysunicia si w Stanach Zjednoczonych i innych krajach na czoo

1996, s. 36-38.

publicznej dyskusji kwestii wspomaganego samobjstwa czy eutanazji, a take kwestii pojawienia si takich ludzi jak Jack Kevorkian. W przyszoci biotechnologia prawdopodobnie zaoferuje nam kompromis midzy dugoci a jakoci ycia. Jeeli przystaniemy na ten kompromis, moe mie to olbrzymie konsekwencje dla spoeczestwa. Jednak ocena, czy warto na i, bdzie bardzo trudna: nieatwo jest mierzy czy ocenia niewielkie zmiany zdolnoci umysowych takie jak utrata pamici krtkoterminowej czy malejca elastyczno pogldw. Wspomniana wczeniej poprawno polityczna w dyskursie o starzeniu si praktycznie uniemoliwi wyraenie szczerej oceny, zarwno osobom majcym starszych krewnych, jak i spoeczestwom prbujcym sformuowa pewne zasady postpowania. Aby unikn wszelkich podejrze o dyskryminacj osb starszych lub o sugerowanie, e ich ycie jest w jakimkolwiek aspekcie mniej wartociowe ni ycie ludzi modych, kady piszcy o przyszoci wieku starczego je lepszym. Najbardziej widoczne jest to w zwizku z seksualnoci. Wedug jednego z piszcych o starzeniu si, wrd czynnikw zniechcajcych starszych ludzi do seksu jest niewtpliwie pranie mzgu, ktrego dowiadczamy wszyscy, gdy mwi nam si, e starsi ludzie s mniej atrakcyjni seksualnie134. Gdyby bya to jedynie kwestia prania mzgu! Istniej, niestety, wyksztacone w toku ewolucji mechanizmy, ktre powoduj, e atrakcyjno seksualna zwizana jest z modym wiekiem, szczeglnie w przypadku kobiet. Ewolucja wyksztacia popd pciowy dla celw rozrodczych i istnieje niewiele uwarunkowanych doborem naturalnych bodcw wywoujcych u ludzi pocig do partnerw, ktrzy przekroczyli wiek reprodukcyjny135. W konsekwencji za pidziesit lat spoeczestwa krajw rozwinitych wejd by moe w stadium poseksualne, poniewa wikszo ludzi yjcych tam nie bdzie ju traktowa ycia seksualnego jako priorytetu.
134 135

czuje

si

zobowizany

do

niepoprawnego

optymizmu

przepowiedniach, twierdzc, i postp w medycynie przeduy ycie i uczyni

Kirkwood, dz. cyt., s. 238. Na temat ewolucji ludzkiej seksualnoci zob. Donald Symons, The Evolution of

Pytania dotyczce tego, jak wyglda bdzie ycie w takiej przyszoci, czsto pozostaj bez odpowiedzi, poniewa w historii ludzkoci nie byo spoeczestw, gdzie mediana wieku wynosiaby 60, 70 czy wicej lat. Jaki bdzie obraz wasny takiego spoeczestwa? Ludzie na okadkach kolorowych magazynw, ktre mona zobaczy na wystawach kioskw z gazetami na kadym dworcu i lotnisku, maj rednio po dwadziecia kilka lat, a olbrzymia wikszo z nich jest przystojna i zdrowa. W przeszoci te okadki odzwierciedlayby redni wieku w wikszoci spoeczestw, cho nie byyby reprezentatywne dla stanu ich urody czy zdrowia. Jak bd wyglda okadki za kilkadziesit lat, kiedy ludzie dwudziestokilkuletni stan si w spoeczestwie niewielk mniejszoci? Czy spoeczestwo takie cigle bdzie postrzega siebie jako mode, dynamiczne, seksowne i zdrowe, chocia obraz ten bdzie odstawa od otaczajcej rzeczywistoci w jeszcze wikszym stopniu ni dzisiaj? A moe gusta i nawyki si zmieni, kultura modzieowa za wejdzie w okres nieodwracalnego schyku? Zmiana struktury wiekowej spoeczestw w stron przewagi liczbowej ludzi znajdujcych si w opisanych powyej kategoriach I i II bdzie miaa duo wiksze konsekwencje dla samego znaczenia ycia i mierci. W niemal caej historii ludzkoci a do czasw wspczesnych ycie i tosamo ludzi byy nierozerwalnie zwizane albo z rozmnaaniem si - posiadaniem rodziny oraz wychowywaniem dzieci - albo z zarabianiem na utrzymanie siebie i swojej rodziny. Rodzina oraz praca oplatay jednostk sieci spoecznych zobowiza, nad ktrymi czsto nie miaa ona kontroli; zobowizania te wymagay wielkiego wysiku i wyrzecze, daway jednak z drugiej strony olbrzymi satysfakcj. Uczenie si, jak sprosta takim wymaganiom, ksztatowao moralno oraz charakter. Ludzie w kategoriach I i II bd jednak duo sabiej zwizani przez rodzin czy prac. Ich wiek reprodukcyjny bdzie ju przeszoci, ich rodzin za stanowi bd gwnie przodkowie oraz potomkowie. Niektrzy ludzie przynalecy do kategorii I mog zdecydowa si nadal pracowa, lecz zobowizanie podjcia pracy zawodowej oraz wizy spoeczne narzucane przez tak prac zostan zastpione pojciem pracy z wyboru. Osoby w kategorii II nie bd si ju rozmnaa,
Human Sexuality, Oxford 1979.

nie bd rwnie pracowa, a przepyw zasobw i zobowiza bdzie skierowany jedynie w ich stron. Nie oznacza to, e ludzie w ktrejkolwiek z tych kategorii stan si nagle nieodpowiedzialni czy beztroscy. Oznacza to jednak, e ich ycie moe sta si puste i samotne, poniewa dla wielu ludzi to wanie wizy obowizkw nadaj yciu warto. Kiedy emerytura jest postrzegana jako krtki okres odpoczynku po yciu wypenionym cik prac i zmaganiami, mona j traktowa jako zasuon nagrod; jeeli trwa ona bez koca dwadziecia czy trzydzieci lat - moe wydawa si pozbawiona celu. Trudno sobie te wyobrazi, e dugi okres niesamodzielnoci czy niedonoci czekajcy ludzi znajdujcych si w kategorii II bdzie radosny czy satysfakcjonujcy. Zmieni si rwnie stosunek ludzi do mierci. By moe zaczniemy j uwaa nie za naturalny i nieunikniony aspekt ycia, lecz za zo, ktrego mona unikn - jak choroba Heine-Medina czy odra. Jeeli tak si stanie, godzenie si ze mierci zacznie by postrzegane jako lekkomylno, nie za godne i szlachetne zachowanie. Czy ludzie nadal bd skonni powica wasne ycie lub akceptowa powicenie innych, gdy ycie mogoby trwa bez koca? Czy bdziemy kurczowo trzyma si ycia dawanego nam przez biotechnologi, czy te perspektywa niekoczcego si, pustego ywota bdzie niemoliwa do zniesienia?

Rozdzia 5 Inynieria genetyczna


Wszystkie istoty stworzyy co ponad siebie; chcecie by odpywem tej wielkiej fali i raczej do zwierzcia powrci, nili czowieka pokona? Czeme jest mapa dla czowieka? Pomiewiskiem i wstydem bolesnym. Teme powinien by czowiek dla nadczowieka: pomiewiskiem i sromem bolesnym. Przebylicie drog od robaka do czowieka, i wiele jest w was jeszcze z robaka. Bylicie kiedy mapami i dzi jest jeszcze czowiek bardziej map, nili jakakolwiek mapa. F. Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra, I. 3 Wszystkie skutki opisane w poprzednich trzech rozdziaach mog nastpi nawet wtedy, jeeli nie nastpi dalszy postp w najbardziej rewolucyjnej gazi biotechnologii - inynierii genetycznej. Jest ona dzisiaj powszechnie stosowana w rolnictwie w celu tworzenia genetycznie zmodyfikowanych rolin, takich jak kukurydza Bt (wytwarzajca pestycydy) lub odporna na opryskiwanie soja (ktrej nie szkodz niektre stosowane przeciw chwastom herbicydy). Na caym wiecie tocz si dyskusje i dochodzi do protestw przeciwko uprawie tych odmian rolin. Nastpnym krokiem bdzie z pewnoci zastosowanie podobnych technik genetycznych wobec

ludzi. Manipulacje ludzkimi genami s rwnie bezporedni zapowiedzi powstania nowego rodzaju eugeniki wraz z wszelkimi moralnymi konotacjami tego sowa, dadz one te w kocu moliwo zmiany natury ludzkiej. Jednak mimo ukoczenia bada nad ludzkim genomem obecnej biotechnologii jest bardzo daleko do moliwoci wprowadzenia zmian w ludzkim DNA w taki sposb, w jaki moe ona modyfikowa DNA kukurydzy czy byda. Niektrzy twierdz, e nie osigniemy takiej zdolnoci nigdy, a perspektywy rysujce si przed technikami genetycznymi zostay przereklamowane przez ambitnych naukowcw i firmy biotechnologiczne w celu osignicia szybkiego zysku. Wedug niektrych komentatorw, zmiana ludzkiej natury nie jest moliwa, nie jest te ona celem wspczesnej biotechnologii. Musimy wic trzewo spojrze na to, czego mona si spodziewa po biotechnologii, oraz przyjrze si stojcym przed ni barierom. Finansowany przez rzdy Stanw Zjednoczonych oraz innych krajw Projekt Poznania Ludzkiego Genomu by wielkim przedsiwziciem, majcym na celu odczytanie kompletnej sekwencji DNA czowieka, tak jak wczeniej udao si to uczyni z DNA mniej zaawansowanych form ycia, jak nicienie czy drode136. Czsteczki DNA to synne podwjne spiralne acuchy utworzone z czterech zasad, z ktrych skada si czterdzieci sze chromosomw, znajdujcych si w jdrze kadej komrki naszego ciaa. acuchy te tworz kod, ktry wykorzystywany w biaka, jest przy syntezie budulcem aminokwasw, czcych si nastpnie bdce

wszystkich organizmw. Ludzki genom skada si z okoo 3 miliardw par zasad, z ktrych dua cz to niekodujce, milczce DNA. Reszta to geny, ktre zawieraj matryc ycia ludzkiego137. Odczytanie penej sekwencji ludzkiego genomu nastpio w czerwcu 2000 roku, czyli na dugo przed przewidywanym terminem - po czci dziki

Jeeli chodzi o histori Projektu Poznania Ludzkiego Genomu, zob. Robert CookDegan, The Gene Wars: Science, Politics, and the Human Genome, New York 1994; Kathryn Brown, Genomowa gorczka zota, tum. Krzysztof Kwaniewicz, wiat Nauki 2000, nr 10, s. 50-57; oraz Kevin Davies, Cracking the Genome: Inside the Race to Unlock Human DNA, New York 2001. 137 Osoby zainteresowane tym, jak wyglda surowy kod DNA oraz jak chromosomy podzielone s na geny i obszary niekodujce, mog zajrze na witryn internetow Narodowego Centrum Informacji o Biotechnologii Narodowego Instytutu Zdrowia: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/ Genbank/GenbankOverview.html.
136

rywalizacji midzy oficjalnym, finansowanym przez rzd projektem poznania genomu a podobnym przedsiwziciem prywatnej firmy biotechnologicznej Celera Genomics. Szum medialny wok caego wydarzenia mg momentami sugerowa, e naukowcy odczytali genetyczn podstaw ycia, lecz owo odczytanie genomu mona by porwna do opublikowania transkrypcji ksiki napisanej w jzyku, ktry rozumiemy jedynie czciowo. Nie ma pewnoci co do tak podstawowych spraw, jak liczba genw w ludzkim DNA. Kilka miesicy po ukoczeniu badania genomu Celera wraz z Midzynarodowym Konsorcjum Sekwencjonowania Ludzkiego Genomu

poday do wiadomoci wyniki bada, z ktrych wynikao, e genw tych jest od 30 do 40 tysicy, nie za ponad 100 tysicy, jak uprzednio sdzono. Za genomik kryje si za proteomika - szybko rozrastajca si dziedzina, stawiajca sobie za cel odkrycie, jak w genach zakodowane s biaka i w jaki sposb zwijaj si one w niezwykle skomplikowane formy niezbdne do funkcjonowania komrek138. Dopiero za proteomik kryje si niewiarygodnie zoone zadanie zrozumienia, jak czsteczki te rozwijaj si w tkanki, organy i cao istoty ludzkiej. Projekt badania ludzkiego genomu nie miaby szans powodzenia bez rwnolegego postpu w informatyce, niezbdnego do zapisania, skatalogowania, przeszukiwania oraz analizy miliardw zasad, z ktrych skada si ludzkie DNA. To poczenie biologii z informatyk dao pocztek nowej dziedzinie - bioinformatyce139. Przysze osignicia zalee bd w duej mierze od tego, czy komputery zdoaj zinterpretowa niewyobraalne iloci danych uzyskane przez genomik i proteomik oraz zbudowa wiarygodne modele zjawisk takich jak zwijanie si biaek. Samo zidentyfikowanie genw wewntrz genomu nie oznacza, e ktokolwiek wie, jakie s ich funkcje. Przez ostatnie dwadziecia lat nastpi wielki postp w znajdowaniu genw odpowiedzialnych za rne schorzenia: mukowiscydoz, anemi sierpowat, plsawic Huntingtona, chorob TayaSachsa itp. Byy to jednak choroby o stosunkowo prostej etiologii, za ktre
Carol Ezzell, Co dalej z ludzkim genomem, tum. Ewa Bartnik, wiat Nauki 2000, nr 10, s. 64-69. 139 Ken Howard, Bioinformatyczna bonanza, tum. Joanna Grabarek, wiat Nauki 2000, nr 10, s. 58-63.
138

odpowiedzialno ponosiy pojedyncze wadliwe allele (sekwencje kodujce) w obszarze jednego genu. Inne schorzenia powodowane s przez wiele genw, ktre wchodz w skomplikowane interakcje: niektre geny steruj ekspresj (aktywacj) innych, niektre wchodz w zoone interakcje z otoczeniem, pewne geny wywouj wicej ni jeden skutek, jeszcze inne wywouj skutki, ktre staj si widoczne dopiero w pniejszej fazie ycia organizmu. Jeeli chodzi o cechy czy zachowania wyszego rzdu, takie jak inteligencja, agresja, seksualno i tym podobne, wiemy dzisiaj tylko tyle, e s one w pewnym stopniu uwarunkowane genetycznie - te informacje daa nam genetyka behawioralna. Nie mamy pojcia, ktre geny s odpowiedzialne za te cechy, przypuszczamy jednak, e zwizki przyczynowoskutkowe s niezwykle zoone. Jak mwi Stuart Kauffman, zaoyciel i dyrektor do spraw naukowych BiosGroup, geny te tworz pewien rodzaj stosujcego przetwarzanie rwnoczesne chemicznego komputera, w ktrym geny nieustannie wczaj si i wyczaj w ramach niezmiernie skomplikowanej sieci wzajemnych oddziaywa. Drogi przekazania sygnaw w komrkach s powizane z genetycznymi mechanizmami regulacji w sposb, ktry dopiero zaczynamy poznawa140. Pierwszy krok w kierunku uzyskania przez rodzicw wikszej kontroli nad genotypem ich dzieci nie nastpi wskutek rozwoju inynierii genetycznej, lecz dziki przedimplantacyjnej diagnostyce genetycznej. W przyszoci wszyscy rodzice bd zapewne mieli moliwo automatycznego zbadania zarodkw pod ktem wystpowania wielu chorb oraz przeniesienia tych z waciwymi genami do macicy matki. Obecne techniki medyczne, jak amniocenteza czy badania USG, ju pozwalaj rodzicom na pewien wybr, na przykad usunicie ciy w przypadku gdy u podu stwierdza si zesp Downa, w Azji dokonywane s za aborcje podw eskich. Potrafimy ju bada zarodki pod ktem wystpowania takich chorb wrodzonych, jak mukowiscydoza141. Genetyk Lee Silver prezentuje nastpujcy scenariusz przyszoci: kobieta wytwarza okoo setki zarodkw, zleca automatyczn
Wywiad ze Stuartem A. Kauffmanem: Zapomnij o in vitro - teraz dziaamy in silico, tum. Joanna Grabarek, wiat Nauki 2000, nr 10, s. 62-63. 141 Gina Kolata, Genetic Defects Detected in Embryos Just Days Old, The New York Times, 24 wrzenia 1992, s. A1.
140

analiz ich profili genetycznych, po czym kilkoma klikniciami myszy wybiera ten, ktry nie tylko nie posiada alleli warunkujcych takie choroby genetyczne, jak mukowiscydoza, lecz ma rwnie zakodowane podane cechy, takie jak wzrost, kolor wosw czy inteligencja142. Nie ma na razie pozwalajcych na to technik, lecz mog si one wkrtce pojawi - na przykad firma o nazwie Affymetrix opracowaa tester, ktry automatycznie bada prbk DNA pod ktem obecnoci rnych markerw nowotworowych lub innych schorze143. Diagnostyka przedimplantacyjna nie wymaga zdolnoci manipulacji DNA zarodka, lecz ogranicza wybr rodzicw do takiego zakresu, ktre normalnie zdarzaj si przy rozmnaaniu pciowym. Inn technik, ktra prawdopodobnie osignie dojrzao na dugo przed inynieri genetyczn, jest klonowanie ludzi. Sukces Iana Wilmuta, ktry w 1997 roku sklonowa owieczk Dolly wywoa bardzo wiele sporw i spekulacji na temat moliwoci sklonowania istoty ludzkiej z dorosych komrek144. Prezydent Clinton zwrci si o rad do Narodowej Komisji Doradczej ds. Bioetyki, ktra po badaniach zalecia zakaz finansowania bada nad klonowaniem ludzi przez wadze federalne, moratorium na prowadzenie takich bada przez firmy prywatne oraz rozwaenie przez Kongres prawnego zakazu ich prowadzenia145. Z braku takiego zakazu nadal legalne s jednak prby sklonowania ludzi przez organizacje nie otrzymujce funduszy federalnych. Wedug napywajcych doniesie, usiuje tego dokona sekta raelian146, jak rwnie Severino Antinori i Panos Zavos, ktrych prby s szeroko naganiane przez media. Przeszkody techniczne utrudniajce sklonowanie czowieka s znacznie mniejsze ni w przypadku diagnostyki przedimplantacyjnej czy inynierii genetycznej; dotycz one gwnie bezpieczestwa oraz etycznego aspektu eksperymentw na istotach ludzkich.
Lee M. Silver, Raj poprawiony. Nowy wspaniay wiat?, tum. Stanisaw Dubiski, Warszawa 2002, s. 199-223. 143 Ezzell, dz. cyt. 144 Sam Wilmut opisuje to osignicie w ksice: Ian Wilmut, Keith Campbell i Colin Tudge, Ponowny akt stworzenia. Dolly i era panowania nad biologi, tum. Magorzata Koraszewska, Pozna 2002. 145 Raport autorstwa National Bioethics Advisory Commission, Cloning Human Beings, Rockville 1997. 146 Margaret Talbot, A Desire to Duplicate, The New York Times Magazine, 4 lutego
142

Dzieci na zamwienie
Osigniciem wieczcym trudy nowoczesnej genetyki bdzie dziecko na zamwienie147. Genetycy znajd gen danej cechy - inteligencji, wzrostu, koloru wosw, agresji czy samooceny, po czym uyj tej wiedzy, aby stworzy lepsz wersj dziecka. Dany gen nie musi nawet pochodzi od istoty ludzkiej. Tak wanie dzieje si przecie w biotechnologii bdcej na usugach rolnictwa. Kukurydza Bt, opracowana przez firmy Ciba Seeds (obecnie Novartis Seeds) oraz Mycogen Seeds w roku 1996, zawiera w swoim DNA obcy gen, ktry pozwala jej wytwarza bakteryjne biako Bacillus thuringiensis (std nazwa Bt), toksyczne dla szkodnikw takich jak omacnica prosowianka. Rolina ta jest wic genetycznie zmodyfikowana tak, by produkowaa wasny pestycyd, i cech t przekazuje swoim potomkom. Dokonanie podobnej rzeczy w przypadku istot ludzkich jest najbardziej odleg z technik opisanych w tym rozdziale. Manipulacji genetycznych mona dokonywa na dwa sposoby: poprzez somatyczn terapi genow oraz manipulacje na komrkach linii pciowej. Pierwsza metoda opiera si na prbie zmiany DNA w duej liczbie komrek docelowych, zazwyczaj przez wprowadzenie zmodyfikowanego materiau genetycznego przy uyciu wirusa lub innego nonika (zwanego wektorem). W ostatnich latach przeprowadzono wiele prb zastosowania somatycznej terapii genowej, ze stosunkowo niewielkim powodzeniem. Problemem jest to, e ciao skada si z bilionw komrek; aby terapia bya skuteczna, naleaoby zmieni materia genetyczny wielu milionw z nich. Zmodyfikowane komrki somatyczne umieraj wraz z leczon osob (lub wczeniej), wic terapia ta nie ma skutkw dla przyszych pokole. Manipulacje genetyczne na komrkach linii pciowej to z kolei metoda, ktrej zazwyczaj uywa si w biotechnologii rolniczej; udao si j zastosowa u wielu gatunkw zwierzt. Modyfikacja komrek linii pciowej wymaga, przynajmniej teoretycznie, zmiany w tylko jednym zestawie czsteczek DNA w zapodnionym jajeczku, ktre nastpnie przejdzie podzia i rozwinie si w
2001, s. 40-68; Brian Alexander, (You)2, Wired, luty 2001, s. 122-135. 147 Glenn McGee, The Perfect Baby: A Pragmatic Approach to Genetics, Lanham 1997.

istot ludzk. O ile somatyczna terapia genowa zmienia jedynie DNA komrek somatycznych, w zwizku z czym wpywa tylko na osob jej poddan, zmiany w komrkach linii pciowej przekazywane s potomstwu danej osoby. Ma to oczywiste zalety w przypadku leczenia chorb dziedzicznych, takich jak cukrzyca148. Inn badan obecnie now technik jest zastosowanie sztucznych chromosomw, ktre mona by dodawa do czterdziestu szeciu naturalnych. Chromosom taki byby uaktywniany dopiero wtedy, gdy jego posiadacz osignby wiek pozwalajcy udzieli na to wiadomej zgody; chromosom ten nie byby rwnie dziedziczony149. Technika ta pozwoliaby unikn zmieniania pooenia genw lub zastpowania ich innymi w istniejcych chromosomach. Sztuczne chromosomy mogyby wic sta si pomostem midzy diagnostyk przedimplantacyjn a trwa modyfikacj komrek linii pciowej. Zanim jednak bdziemy w stanie w taki sposb genetycznie zmodyfikowa istoty ludzkie, trzeba przezwyciy wiele trudnych przeszkd. Pierwsza z nich to sama olbrzymia zoono problemu, ktra skania niektrych do stwierdzenia, e wszelkie znaczce manipulacje genetyczne modyfikujce zachowania wyszego rzdu bd po prostu niemoliwe. Jak ju zauwaylimy, wiele chorb spowodowanych jest przez interakcj wikszej liczby genw; czasami rwnie dziaanie pojedynczego genu ma wiele skutkw. Kiedy sdzono, e kady gen produkuje jeden rodzaj informacyjnego RNA, ktry z kolei wytwarza jeden rodzaj biaka. Jeeli jednak ludzki genom zawiera 30 tysicy, nie za 100 tysicy genw, taki model nie daje si podtrzyma, poniewa ludzkie ciao skada si ze znacznie wicej ni 30 tysicy rodzajw biaek. Sugeruje to, e pojedyncze geny bior udzia w produkcji wielu biaek, maj zatem wiele funkcji. Allel

Przegld obecnego stanu bada nad modyfikacj genetyczn ludzkich komrek linii pciowej mona znale w nastpujcych rdach: Gregory Stock i John Campbell (red.), Engineering the Human Germline: An Exploration of the Science and Ethics of Altering the Genes We Pass to Our Children, New York 2000; Marc Lappe, Ethical Issues in Manipulating the Human Germ Line, w: Peter Singer i Helga Kuhse (red.), Bioethics: An Anthology, Oxford 1999, s. 156; oraz Mark S. Frankel i Audrey R. Chapman, Human Inheritable Genetic Modifications: Assessing Scientific, Ethical, Religious, and Policy Issues, Washington 2000. 149 O technice sztucznych chromosomw, z ob. John Campbell i Gregory Stock, A
148

odpowiedzialny za anemi sierpowat daje rwnie odporno na malari, co wyjania, dlaczego posiada go tak wielu czarnoskrych ludzi - ich przodkowie pochodz z Afryki, gdzie malaria bya bardzo rozpowszechnion chorob. Naprawienie genu warunkujcego anemi sierpowat moe wic zwikszy podatno na malari, co nie miaoby wielkiego wpywu na ycie ludzi w Ameryce Pnocnej, lecz zaszkodzioby posiadaczom nowego genu w Afryce. Geny porwnuje si czasem do ekosystemu, w ktrym kady element wpywa na wszystkie inne - ujmujc to sowami Edwarda O. Wilsona: z dziedzicznoci jest jak ze rodowiskiem, nie da si zmieni pojedynczej rzeczy. Gdy gen zmienia si w wyniku mutacji lub zostaje zastpiony innym genem, moe to pocign za sob niespodziewane, a czasem niepodane skutki uboczne150. Drug wan przeszkod, jak napotyka inynieria genetyczna, jest aspekt etyczny eksperymentw na ludziach. Narodowa Komisja Doradcza ds. Bioetyki wskazaa na niebezpieczestwo takich eksperymentw jako gwny powd zalecenia krtkoterminowego zakazu klonowania ludzi. Sklonowanie Dolly wymagao niemal 270 nieudanych prb151. Chocia wiele niepowodze nastpio ju na etapie implantacji zarodka, prawie 30 procent wszystkich sklonowanych pniej zwierzt urodzio si z powanymi wadami. Jak ju wspomniano, Doiy urodzia si ze skrconymi telomerami i prawdopodobnie nie bdzie y tak dugo jak normalnie urodzona owca. Nie chcemy chyba zacz tworzy dzieci, dopki prawdopodobiestwo powodzenia nie bdzie znacznie wiksze, a nawet wtedy proces klonowania moe doprowadzi do uszkodze, ktre zostan dostrzeone dopiero po latach. Niebezpieczestwa zwizane z klonowaniem byyby jeszcze wiksze w przypadku inynierii genetycznej, ze wzgldu na wielo powiza pomidzy genami i ich ostateczn ekspresj przejawiajc si w postaci fenotypu152. Obowizywaoby tutaj w caej rozcigoci prawo niezamierzonych konsekwencji: gen warunkujcy podatno na konkretn chorob mgby
Vision for Practical Human Germline Engineering, w: Stock i Campbell, dz. cyt., s. 9-16. 150 Edward O. Wilson, Reply to Fukuyama, The National Interest, wiosna 1999, nr 56, s. 35-37. 151 Gina Kolata, Clone: The Road to Dolly and the Path Ahead, New York 1998, s. 27. 152 W French Anderson, A New Front in the Battle against Disease, w: Stock i Campbell, dz. cyt., s. 43.

mie rwnie drugo - i trzeciorzdne konsekwencje, ktrych nie dostrzeono by w momencie jego modyfikacji; skutki pojawiyby si wiele lat pniej ub nawet w nastpnym pokoleniu. Ostatnie ograniczenie wszelkich przyszych moliwoci modyfikacji natury ludzkiej wie si z wielkoci populacji. Nawet jeeli inynieria genetyczna przezwyciy przeszkody oraz poprzednie (zoono zwizkw z przyczynowo-skutkowych niebezpieczestwo zwizane

eksperymentami na ludziach) i wyprodukuje udane dzieci na zamwienie, natura ludzka nie ulegnie zmianie, dopki modyfikacje takie nie wystpi w statystycznie istotnej liczbie w caej populacji. Rada Europy zalecia zakaz manipulacji na komrkach linii pciowej, argumentujc, e tego typu dziaania miayby wpyw na genetyczn spucizn ludzkoci. Ten powd do zmartwie, jak zauwayo wielu krytykw, nie ma wielkiego sensu: genetyczna spucizna ludzkoci jest olbrzymi pul genw zawierajc wiele rnych alleli. Modyfikacja, eliminacja czy dodanie nowych alleli na ma skal zmieni spucizn genetyczn jednostek, lecz nie ludzkoci. Grupka bogatych ludzi modyfikujcych genetycznie swoje dzieci, aby uzyska wikszy wzrost czy inteligencj, nie bdzie miaa wpywu na redni wzrost czy inteligencj caego gatunku. Fred Ikl twierdzi, e wszelkie przysze wysiki majce na celu poprawianie rasy ludzkiej metodami eugenicznymi populacji153. Czy powysze ograniczenia dotyczce inynierii genetycznej oznaczaj, e w najbliszej przyszoci nie mog nastpi adne znaczce zmiany w naturze ludzkiej? Jest kilka powodw, eby by ostronym w formuowaniu takich przedwczesnych sdw. Pierwszy z nich wie si z niezwykym i w duej mierze nieprzewidzianym tempem postpu naukowego i technicznego w naukach przyrodniczych. Pod koniec lat osiemdziesitych zeszego wieku genetycy zgodnie twierdzili, e nie jest moliwe sklonowanie ssaka z dorosych komrek somatycznych. Pogld ten umar naturaln mierci wraz z
Fred Charles Ikl, The Deconstruction of Death, The National Interest, zima 2000/ 2001, nr 62, s. 91-92.
153

zostan

zmarginalizowane

przez

naturalny

przyrost

narodzinami Dolly w 1997 roku154. Jeszcze w poowie lat dziewidziesitych genetycy zapowiadali, e Projekt Poznania Ludzkiego Genomu zostanie ukoczony midzy 2010 a 2020 rokiem; w rzeczywistoci nowe, zautomatyzowane maszyny sekwencjonujce genom ukoczyy prac w lipcu 2000. Nie da si przewidzie, jakie nowe rozwizania mog w nadchodzcych latach zredukowa zoono problemu. Na przykad mzg jest archetypowym tzw. zoonym systemem dostosowawczym - systemem skadajcym si z wielu bytw (w tym przypadku neuronw i innych komrek mzgowych) stosujcych si do do prostych regu, ktre powoduj bardzo zoone zachowania na poziomie systemu. Wszelkie prby stworzenia modelu mzgu przy uyciu siowych metod obliczeniowych usiuje si odtworzy miliardy pocze neuronowych - s niemal na pewno skazane na niepowodzenie. Jednak zoony model dostosowawczy, ktry stara si odtworzy zoono na poziomie systemu jako cech wynik z jego elementw, moe mie znacznie wiksze szanse powodzenia. To samo moe dotyczy interakcji pomidzy genami. Wielka zoono wynikajca z wieloci funkcji genw i ich interakcji nie oznacza, e inynieria genetyczna w ogle si nie rozwinie, dopki nie zrozumiemy w peni dziaania genw. Tak nie rozwija si adna ga techniki. Cay czas wynajduje si, testuje i dopuszcza do uytku nowe leki, chocia producenci nie wiedz dokadnie, dlaczego maj one takie a nie inne dziaanie. W farmakologii czsto si zdarza, e przez lata nie dostrzega si skutkw ubocznych lub interakcji leku z innymi rodkami czy schorzeniami, ktrych zupenie nie przewidziano w momencie wprowadzania tego leku na rynek. Inynierowie genetyczni zajm si najpierw prostymi problemami, a dopiero pniej bd si wspina po drabinie zoonoci. Chocia prawdopodobne jest, e zachowania wyszego rzdu s wynikiem zoonej interakcji wielu genw, nie jestemy tego pewni. Moemy odkry stosunkowo proste metody interwencji genetycznej, ktre przynios dramatyczne zmiany w zachowaniu. Kwestia eksperymentw na ludziach jest powan przeszkod dla szybkiego rozwoju inynierii genetycznej, nie znaczy to jednak, e nie da si
154

Kolata, Clone: The Road to Dolly and the Path Ahead, dz. cyt., s. 120-156.

jej przezwyciy. Podobnie jak przy testowaniu lekw, z pocztku najwiksze ryzyko ponosi bd zwierzta. Jeli chodzi o ludzi, akceptowalne ryzyko zalee bdzie od przewidywanych korzyci - choroba w rodzaju plsawicy Huntingtona, ktra w poowie przypadkw powoduje demencj i mier chorych oraz ich potomstwa posiadajcego niewaciwy allel, bdzie traktowana inaczej ni powikszanie mini czy piersi. Sama moliwo pojawienia si nieprzewidzianych skutkw ubocznych czy dugoterminowych nie zniechci ludzi poszukujcych terapii genetycznych, tak jak nie zniechcaa do eksperymentw we wczesnej fazie rozwoju medycyny. Podobnie otwart kwesti jest, czy polepszenie lub pogorszenie genotypu za pomoc inynierii genetycznej moe sta si na tyle powszechne, aby wpyn na natur ludzk. Trzeba oczywicie wykaza, e kada forma inynierii genetycznej, ktra moe mie znaczcy wpyw na ca populacj, przynosi podane skutki, jest bezpieczna i wzgldnie tania. Dzieci na zamwienie bd na pocztku drogie i dostpne tylko dla ludzi zamonych. To, czy posiadanie ich stanie si kiedykolwiek tanie i stosunkowo powszechne, bdzie zaleao od tego, jak szybko staniej techniki takie jak diagnostyka przedimplantacyjna. Istniej ju jednak precedensy w postaci nowych technik medycznych, ktre w wyniku milionw indywidualnych wyborw maj wpyw na ca populacj. Wystarczy spojrze na dzisiejsz sytuacj w Azji, gdzie poczenie tanich bada USG i atwego dostpu do przerywania ciy doprowadzio do gwatownych zmian w liczebnoci pci. W Korei na przykad na pocztku lat dziewidziesitych na kade 100 przychodzcych na wiat dziewczynek przypadao 122 chopcw, podczas gdy normalnie stosunek ten wynosi 100 do 105. W Chiskiej Republice Ludowej stosunek ten jest niewiele wyszy, wynosi bowiem 100 do 117, a w niektrych regionach pnocnych Indii dysproporcja jest jeszcze wiksza155. Doprowadzio to do niedoboru dziewczt w Azji - ekonomista Amartya Sen oceni, e jest ich o 100 milionw za
Nicholas Eberstadt, Asia Tomorrow, Gray and Male, The National Interest 1998, nr 53, s. 56-65; Terence H. Hull, Recent Trends in Sex Ratios at Birth in China, Population and Development Review 1990, nr 16, s. 63-83; Chai Bin Park, Preference for Sans, Family Size, and Sex Ratio: An Empirical Study in Korea, Demography 1983, nr 20, s. 333-352; oraz Barbara D. Miller, The Endangered Sex: Neglect of Female Children in Rural Northern India, Ithaca 1981.
155

mao156. We wszystkich wymienionych wyej spoeczestwach aborcja ze wzgldu na pe dziecka jest zabroniona, jednak mimo naciskw ze strony rzdw pragnienie rodzicw, by mie mskiego potomka, doprowadzio do silnego zaburzenia rwnowagi midzy pciami. Taka nierwnowaga moe mie wane konsekwencje spoeczne. W drugiej dekadzie XXI wieku Chiny stan przed sytuacj, w ktrej a jedna pita gotowych do oenku mczyzn nie bdzie w stanie znale narzeczonych. Biorc pod uwag skonnoci wolnych modych mczyzn do podejmowania ryzyka, buntu oraz wchodzenia w konflikt z prawem, trudno sobie wyobrazi lepsz recept na problemy157. Pojawi si rwnie i korzyci: niedobr kobiet pozwoli im lepiej dobiera partnerw, co da stabilniejsze ycie rodzinne tym, ktrzy zdoaj zawrze zwizek maeski158. Nikt nie wie, czy inynieria genetyczna stanie si pewnego dnia tak tania i dostpna jak USG lub przerywanie ciy. Wiele zaley od tego, jakie przyniesie ona korzyci. Najpowszechniejsza obawa wyraana obecnie przez bioetykw jest taka, e jedynie ludzie bogaci bd mieli dostp do technik genetycznych. Jeeli jednak w przyszoci biotechnologia zaoferuje na przykad tani i skuteczn metod uzyskania inteligentniejszych dzieci za pomoc manipulacji genetycznych, wwczas stawka natychmiast wzronie. W takim scenariuszu bardzo prawdopodobne jest, e postpowe demokratyczne pastwo opiekucze wrcioby do metod eugeniki, tym razem interweniujc nie w celu zapobieenia rozmnaaniu si ludzi z niskim ilorazem inteligencji, lecz aby pomc ludziom z gorszymi genami oraz ich potomstwu w podwyszeniu poziomu inteligencji159. W tych okolicznociach to pastwo zapewnioby powszechn dostpno oraz tanio takich technik.

Elisabeth Croll, Endangered Daughters: Discrimination and Development in Asia, London 2001; oraz Ansley J. Coale i Judith Banister, Five Decades of Missing Females in China, Demography 1994, nr 31, s. 459-479. 157 Gregory S. Kavka, Upside Risks, w: Carl F. Cranor (red.), Are Genes Us?: Social Consequences of the New Genetics, New Brunswick 1994, s. 160. 158 Marcia Guttentag i Paul Secord sugeruj, e rewolucja seksualna oraz rozpad tradycyjnego modelu rodziny w Stanach Zjednoczonych byy wywoane po czci nierwnowag midzy pciami na korzy mczyzn w latach szedziesitych oraz siedemdziesitych. Zob. Marcia Guttentag i Paul F. Secord, Too Many Women? The Sex Ratio Question (Zbyt wiele kobiet? Kwestia nierwnowagi pci), Newbury Park 1983. 159 Scenariusz taki zasugerowa Charles Murray. Zob. Deeper into the Bram, National Review 2000, nr 52, s. 46-49.
156

Wwczas najprawdopodobniej pojawiyby si efekty tego typu dziaa na poziomie caej populacji. Nieprzewidziane konsekwencje rozwoju inynierii genetycznej oraz to, e moe ona nigdy nie osign podanych efektw, nie przesdzaj o tym, e nikt nie bdzie prbowa rozwija tej dziedziny. Historia postpu technicznego pena jest nowych technik z dugoterminowymi skutkami ubocznymi, ktre doprowadziy do modyfikacji, a nawet porzucenia tych technik. Na przykad, w caym rozwinitym wiecie od kilkudziesiciu lat nie rozpoczyna si budowy nowych wielkich elektrowni wodnych, mimo regularnie powracajcych kryzysw energetycznych i szybko rosncego zapotrzebowania na energi160. Powodem jest to, e od okresu powszechnej budowy takich elektrowni, gdy w 1923 roku powstaa tama Hetch Hetchy w latach trzydziestych za zaoono sie takich instalacji w dorzeczu Tennessee, wzrosa nasza wiadomo ekologiczna i zaczto bra pod uwag dugoterminowe koszty dla rodowiska zwizane z eksploatacj elektrowni wodnych. Gdy oglda si dzisiaj stalinowskie w swej wymowie filmy bdce hodem zoonym bohaterskim budowniczym tamy Hoovera, dziwi zawarta w nich gloryfikacja podboju przyrody przez czowieka oraz cakowity brak zainteresowania ekologicznymi konsekwencjami tych inwestycji. Inynieria genetyczna jest dopiero czwart z przedstawianych tutaj drg w przyszo i najbardziej odlegym stadium rozwoju biotechnologii. Nie jestemy obecnie w stanie zmodyfikowa natury ludzkiej w aden znaczcy sposb, a moe si okaza, e nigdy nie bdziemy mieli takiej moliwoci. Trzeba jednak pamita o dwch rzeczach. Po pierwsze - nawet jeeli sen o inynierii genetycznej nigdy si nie speni, pierwsze trzy stadia rozwoju biotechnologii - wiksza wiedza o skutkach dziaania genw, neurofarmakologia oraz przeduenie ycia - bd miay wane konsekwencje dla polityki XXI wieku. Zjawiska te wywoaj mnstwo sporw, poniewa zagro one ideaom rwnoci oraz swobodzie wyborw moralnych; spoeczestwa uzyskaj nowe techniki kontrolowania
Nadal buduje si nowe wielkie hydroelektrownie, takie jak tama Trzech Przeomw w Chinach czy tama Ilisu w Turcji. Inwestycje te wywouj silny sprzeciw krajw rozwinitych ze wzgldu na ich prawdopodobny wpyw na rodowisko oraz konieczno przesiedlania ludnoci z obszarw zalewowych. W przypadku tamy tureckiej problemem jest
160

zachowa swoich obywateli, zmieni si nasze spojrzenie na ludzk osobowo oraz tosamo, podwaone zostan istniejce hierarchie spoeczne, zmianie ulegnie tempo postpu intelektualnego, materialnego i politycznego; rwnie polityka wiatowa nie bdzie ju taka sama. Po drugie - nawet jeeli inynieria genetyczna na poziomie caego gatunku jest odlega o dwadziecia pi, pidziesit czy sto lat, bdzie ona bez wtpienia najbardziej brzemiennym w skutki ze wszystkich przyszych osigni biotechnologii. Bdzie tak, poniewa natura ludzka jest fundamentem naszego pojcia sprawiedliwoci, moralnoci oraz godziwego ycia, tak wic wszystkie one ulegn zmianie, jeeli technika ta stanie si powszechna. Dlaczego tak si stanie, zostanie szerzej wyjanione w czci II.

te fakt, i w wyniku jej budowy zostan zalane staroytne zabytki.

Rozdzia 6 Dlaczego powinnimy byd zaniepokojeni


A na przykad ektogeneza. Pfitzner i Kawaguczi opracowali ca technik. Ale czy rzdy w ogle si tym zainteresoway? Nie. Istniao tak zwane chrzecijastwo. Zmuszano kobiety do ywordztwa. Aldous Huxley, Nowy wspaniay wiat W obliczu moliwych scenariuszy przyszoci opisanych w poprzednich rozdziaach naley zada sobie pytanie, dlaczego powinnimy by zaniepokojeni rozwojem biotechnologii. Niektrzy jej krytycy, jak dziaacz polityczny Jeremy Rifkin161 czy wielu europejskich dziaaczy ruchw ekologicznych, s przeciwni waciwie wszelkiemu postpowi w tej dziedzinie. Biorc pod uwag namacalne korzyci medyczne, jakie wynikn z zapowiadanego postpu, jak rwnie zwikszon wydajno upraw i zmniejszenie iloci uywanych pestycydw dziki osigniciom rolniczej biotechnologii, bardzo trudno jest uzasadni tak kategoryczny sprzeciw. Biotechnologia stawia przed nami szczeglny dylemat moralny, poniewa mimo wszelkich naszych zastrzee wobec postpu powinnimy bra pod uwag niewtpliwe obietnice, jakie on ze sob niesie.

Do licznych tekstw Rifkina na temat biotechnologii nale Algeny: A New Word, a New World, New York 1983, oraz napisana z Tedem Howardem Who Should Play God?, New York 1977.
161

Nad ca genetyk wisi widmo eugeniki - celowego krzyowania ludzi dla uzyskania wybranych cech dziedzicznych. Sam termin e u g e n i k a zosta ukuty przez Francisa Galtona, kuzyna Karola Darwina. Pod koniec XIX i na pocztku XX wieku sponsorowane przez pastwo programy eugeniczne cieszyy si zadziwiajcym poparciem, nie tylko ze strony prawicowych rasistw i darwinistw spoecznych, lecz rwnie ludzi tak postpowych, jak socjalici spod znaku fabianizmu (Beatrice i Sidney Webbowie, George Bernard Shaw), komunici J. B. S. Haldane oraz J. D. Bernal, a take feministka i zwolenniczka kontroli urodze Margaret Sanger162. Stany Zjednoczone oraz inne kraje zachodnie wprowadziy prawa eugeniczne, pozwalajce pastwu sterylizowa, bez ich zgody, ludzi uwaanych za imbecyli, jednoczenie zachcano ludzi o podanych cechach, aby mieli jak najwicej dzieci. Jak to okreli sdzia Oliver Wendell Holmes: Chcemy ludzi zdrowych, o pogodnym usposobieniu, zrwnowaonych, sympatycznych i inteligentnych. Nie chcemy idiotw, imbecyli, ndzarzy i kryminalistw163. Ruch eugeniczny w Stanach Zjednoczonych zakoczy si wraz z nadejciem wieci o polityce eugenicznej nazistw, ktra opieraa si na eksterminacji caych grup ludzi164 oraz medycznych eksperymentach na ludziach uwaanych za gorszych genetycznie165. Od tego czasu Europa kontynentalna jest uodporniona na wszelki powrt eugeniki, staa si wrcz niegocinn ziemi dla wielu rodzajw bada genetycznych. Reakcja przeciw eugenice nie bya prawa XX powszechna: eugeniczne wieku166. w postpowej, w e socjaldemokratycznej mocy a do lat przeprowadzali Skandynawii pozostaway

szedziesitych
162

Pomimo

Japoczycy

Jestem wdziczny Michaelowi Lindowi za wskazanie mi zwizku Haldanea, Bernala oraz Shawa z t spraw. 163 Cyt. w: Diane B. Paul, Controlling Human Heredity: 1865 to the Presera, Atlantic Highlands 1995, s. 2. Zob. rwnie artyku tej samej autorki: Eugenic Anxieties, Social Realities, and Political Choices, Social Research 1992, nr 59, s. 663-683; oraz Mark H. Haller, Eugenics: Hereditarian Attitudes in American Thought, New Brunswick 1963. 164 Zob. Henry P. David i Jochen Fleischhacker, Abortion a,nd Eugenics in Nazi Germany, Population and Development Review 1988, nr 14, s. 81-112. 165 Klasycznym studium tej polityki jest praca Roberta Jaya Liftona, The Nazi Doctors: Medical Killing and the Psychology of Genocide, New York 1986. 166 Gunnar Broberg i Nils Roll-Hansen, Eugenics and the Welfare State: Sterilization Policy in Denmark, Sweden, Norway, and Finland, East Lansing 1996. Zob. te Mark B. Adams, The Wellborn Science: Eugenics in Germany, France, Brazil, and Russia, New York

eksperymenty medyczne na ludziach wbrew ich woli w czasie wojny na Pacyfiku (trudni si tym niesawny Oddzia 731), reakcja przeciw eugenice bya tam oraz w innych spoeczestwach azjatyckich duo sabsza. Chiny aktywnie stosuj eugenik poprzez polityk jednodzietnoci, majc na celu kontrol liczby ludnoci, oraz poprzez uchwalone w 1995 roku prymitywne prawa eugeniczne, podobne do praw krajw zachodnich z pocztku XX wieku, ktre ograniczaj prawo ludzi o niskim ilorazie inteligencji do posiadania potomstwa167. Wobec wczesnych form polityki eugenicznej zgaszano dwa istotne zastrzeenia, ktre najprawdopodobniej nie bd dotyczyy jakiejkolwiek przyszej formy eugeniki, przynajmniej na Zachodzie168. Pierwszym z nich byo to, e programy eugeniczne nie mogy osign swoich celw przy uyciu dostpnej wwczas techniki. Wiele wad i wynaturze, ktrych eugenicy chcieli unikn poprzez przymusow sterylizacj, byo wynikiem dziaania genw recesywnych, czyli takich, ktre trzeba byo odziedziczy po obojgu rodzicach, aby nastpia ich ekspresja. Wielu pozornie normalnych ludzi nadal byoby nosicielami tych genw i rozprzestrzenialiby oni takie cechy w puli genw do momentu, kiedy udaoby si ich w jaki sposb odnale i wysterylizowa. Wiele innych defektw wcale nie byo defektami (przykadowo, niektre przypadki niskiej inteligencji) lub stanowiy one rezultat czynnikw pozagenetycznych i mona im byo zapobiec poprzez lepsz opiek zdrowotn. Na przykad, w niektrych wioskach chiskich s due grupy dzieci o niskiej inteligencji, co nie jest wynikiem dziedziczenia zych genw, lecz zbyt maych iloci jodu w poywieniu169. Drugim wanym powodem sprzeciwu wobec eugeniki znanej z historii jest to, e bya ona sponsorowana przez pastwo i wizaa si ze stosowaniem przymusu. Hitlerowcy posunli si do przeraajcej skrajnoci,

1990. O historii eugeniki w Chinach mona przeczyta w nastpujcej pracy: Frank Diktter, Imperfect Conceptions: Medical Knowledge, Birth Defects and Eugenics in China, New York 1998. Zob. te artyku tego samego autora Throw-Away Babies: The Growth of Eugenics Policies and Practices in China, The Times Literary Supplement, 12 stycznia 1996, s. 4-5; oraz Veronica Pearson, Population Policy and Eugenics in China, British Journal of Psychiatry 1995, nr 167, s. 1-4. 168 Diane B. Paul, Is Human Genetics Disguised Eugenics?, w: David L. Hull i Michael Ruse (red.), The Philosophy of Biology, New York 1998, s. 536 i n.
167

mordujc

niepodanych Jednak

ludzi w

lub

przeprowadzajc Zjednoczonych

na sd

nich mg

dowiadczenia.

nawet

Stanach

zdecydowa, e dana osoba jest imbecylem czy kretynem (pojcia te byy zdefiniowane, jak to czsto bywa w przypadku upoledze umysowych, bardzo nieprecyzyjnie), i nakaza jej przymusow sterylizacj. Jeeli wemiemy pod uwag, e w owym czasie wiele zachowa, takich jak alkoholizm czy przestpczo, uwaano za dziedziczne, dawao to pastwu potencjaln wadz nad posiadaniem (lub nie) potomstwa przez du cz populacji. Dla takich komentatorw, jak popularyzator nauki Matt Ridley pastwowe finansowanie byo gwnym grzechem praw eugenicznych w przeszoci; eugenika stosowana dobrowolnie na poziomie jednostek nie nosi tego pitna170. Inynieria genetyczna oznacza powrt eugeniki, lecz jasne jest, e jakiekolwiek przysze przymiarki do jej stosowania bd si cakowicie rni od jej historycznej wersji, przynajmniej w rozwinitych krajach zachodnich. Dwa wymienione powyej zarzuty nie bd si ju bowiem do niej stosowa, co otworzy drog dla lepszej, agodniejszej eugeniki, ktra usunie cz koszmarnych konotacji zwizanych z tym sowem. Pierwsze wieku, takich zastrzeenie, jak pozwala na mwice, e eugenika Postp jest w technicznie badaniach cech duym niewykonalna, odnosi si jedynie do technik dostpnych na pocztku XX przymusowa obecnie sterylizacja. genetycznych moe lekarzom identyfikowa nosicieli z

recesywnych, zanim zdecyduj si oni na posiadanie dzieci, a w przyszoci pozwoli rozpoznawanie zarodkw, ktrym prawdopodobiestwem zagraa pewna wada, gdy odziedziczyy dwa geny recesywne. Informacje tego rodzaju s ju teraz dostpne dla ludzi pochodzcych z takich spoecznoci, jak ydzi aszkenazyjscy, u ktrych wystpuje zwikszone prawdopodobiestwo posiadania recesywnego genu warunkujcego chorob Taya-Sachsa; para nosicieli moe zrezygnowa z maestwa lub posiadania dzieci. W przyszoci manipulacje na komrkach linii pciowej mog da szans eliminacji takich genw recesywnych u
169 170

Pearson, Population Policy and Eugenics in China, dz. cyt., s. 2. Matt Ridley, Genom: autobiografia gatunku w 23 rozdziaach, tum. Magorzata

wszystkich potomkw danego ich nosiciela. Jeeli taka terapia byaby wystarczajco tania i prosta, mona sobie wyobrazi prawie cakowit eliminacj danego genu z caej populacji. Drugi zarzut wobec eugeniki - sponsorowanie jej przez pastwo - nie bdzie raczej gra wikszej roli w przyszoci, poniewa niewiele wspczesnych spoeczestw ma ochot na wczenie si z powrotem w takie przedsiwzicie. Prawie wszystkie kraje zachodnie poszy po drugiej wojnie wiatowej w kierunku silniejszej ochrony praw jednostki, a prawo do samodzielnych decyzji o posiadaniu potomstwa znajduje si wysoko na licie tych praw. Pogld, e pastwa powinny si przejmowa takim rodzajem dobra wsplnego jak zdrowie puli genetycznej ich populacji, nie jest ju traktowany powanie i kojarzy si z dawnymi rasistowskimi i elitarystycznymi postawami. Lepsza, agodniejsza eugenika, ktra pojawia si na horyzoncie, bdzie kwesti indywidualnego wyboru rodzicw, nie za czym, do czego represyjne pastwo zmusza swoich obywateli. Ujmujc to sowami jednego z komentatorw: Dawna eugenika wymagaa cigej selekcji w celu mnoenia przystosowanych, eliminowania za nieprzystosowanych. Nowa eugenika umoliwi w zasadzie podniesienie wszystkich nieprzystosowanych na najwyszy poziom genetyczny171. Rodzice ju teraz dokonuj podobnych wyborw, gdy w wyniku amniocentezy dowiaduj si, e ich dziecko z duym prawdopodobiestwem bdzie cierpiao na zesp Downa, i decyduj si na przerwanie ciy. W najbliszej przyszoci nowa eugenika doprowadzi prawdopodobnie do zwikszenia liczby aborcji i odrzuconych zarodkw, w zwizku z czym przeciwnicy przerywania ciy bd si silnie sprzeciwia tej technologii. Nie bdzie ona jednak wiza si z przymusem wobec osb dorosych lub ograniczaniem ich prawa do posiadania potomstwa. Wrcz przeciwnie, ich pole wyboru znacznie si powikszy, przestan si ju bowiem martwi bezpodnoci, wadami wrodzonymi i wieloma innymi problemami. Mona
Koraszewska, Pozna 2001. 171 Robert L. Sinsheimer, The Prospect of Designed Genetic Change, w: Ruth F. Chadwick (red.), Ethics, Reproduction, and Genetic Control, wyd. poprawione, London 1992, s. 145.

wyobrazi sobie przyszo, kiedy technika rozrodu bdzie ju tak bezpieczna i skuteczna, e nie trzeba bdzie odrzuca ani niszczy adnych zarodkw. Osobicie uwaam, e w odniesieniu do przyszych technik inynierii genetycznej powinno si zrezygnowa z silnie nacechowanego sowa e u g e n i k a i zastpi je sowem c h w (ang. breeding - przyp. tum.) czyli niemieckim Zchtung, sowem, ktrego uyto pierwotnie w Niemczech jako odpowiednika darwinowskiego d o b o r u . W przyszoci bdziemy prawdopodobnie w stanie hodowa istoty ludzkie tak jak hodujemy zwierzta, lecz znacznie bardziej naukowo i skutecznie, wybierajc, ktre geny chcemy przekaza swoim dzieciom. C h w nie zawiera konotacji zwizanych z finansowaniem przez pastwo, sugeruje za potencja dehumanizacji tkwicy w inynierii genetycznej. Wszelki sprzeciw wobec manipulacji ludzkimi genami nie powinien si wic opiera na faszywym zarzucie sponsorowania takich dziaa przez pastwo czy perspektywie przymusu ze strony rzdu. Staromodna eugenika jest nadal problemem w autorytarnie rzdzonych krajach takich jak Chiny i moe by kopotliwa z punktu widzenia polityki zagranicznej pastw zachodnich w stosunku do Chin172. Przeciwnicy chowu ludzi bd jednak musieli wykaza, jakie szkody zostan spowodowane przez wolno decyzji jednostek co do genotypu ich dzieci. Istniej tutaj trzy kategorie moliwych zastrzee: po pierwsze, oparte na religii, po drugie, wywodzce si z utylitaryzmu, i wreszcie po trzecie, oparte na - z braku lepszego okrelenia - podstawach filozoficznych. W pozostaej ksiki. czci tego rozdziau zajmiemy si pierwszymi dwiema kategoriami, o problemach filozoficznych za traktowa bdzie cz II

Zastrzeenia natury religijnej

Chiska polityka jednodzietnoci oraz zwizane z ni zjawisko zmuszania kobiet do aborcji wzbudzio kontrowersje wrd wielu konserwatywn ych grup w Stanach Zjednoczonych. Zob. Steven Mosher, A Mothers Ordeal: One Womans Fight against Chinas One-Child Policy, New York 1993.
172

Religia daje najbardziej oczywiste podstawy do sprzeciwu wobec manipulacji genetycznych na istotach ludzkich, nie jest wic zaskakujce, e wikszo obiekcji wobec nowych technik rozrodu zgaszaj ludzie z przekonaniami religijnymi. Zgodnie ze wspln tradycj ydw, chrzecijan oraz muzumanw, czowiek zosta stworzony na obraz Boga. Szczeglnie z punktu widzenia chrzecijan ma to wane konsekwencje dla pojcia godnoci ludzkiej. Istnieje ostre rozrnienie midzy ludmi a innymi istotami ywymi; jedynie ludzie maj zdolno dokonywania wyborw moralnych, posiadaj woln wol oraz wiar, co daje im wyszy status moralny, ni posiada reszta stworze. Boskie dzieo dokonuje si za porednictwem natury, tote pogwacenie takich norm naturalnych, jak podzenie dzieci w wyniku aktu pciowego czy ycie w rodzinie, jest rwnie pogwaceniem woli boskiej. Chocia chrzecijaskie instytucje nie zawsze dziaay zgodnie z t zasad, doktryna chrzecijaska kadzie nacisk na rwn godno wszystkich istot ludzkich niezalenie od ich pozycji spoecznej; wszyscy powinni wic by traktowani z rwnym szacunkiem. Zwaywszy na to, nie jest niczym dziwnym, e Koci katolicki oraz konserwatywne grupy protestanckie ostro sprzeciwiaj si caemu szeregowi technik biomedycznych, wczajc w to kontrol urodze, zapodnienie in vitro, aborcj, badania nad komrkami macierzystymi, klonowanie oraz wszelkie przysze formy inynierii genetycznej. Techniki te, nawet kiedy rodzice decyduj si je stosowa dla dobra swoich dzieci, s ze z religijnego punktu widzenia, poniewa stawiaj ludzi w pozycji Boga i pozwalaj im stwarza ycie (lub w przypadku aborcji - niszczy je). Pozwalaj one na prokreacj poza naturalnym kontekstem seksu i rodziny. Co wicej, inynieria genetyczna postrzega czowieka nie jako cudowny akt boskiego stworzenia, lecz jako wynik dziaania naturalnych czynnikw, ktre ludzie mog zrozumie i ktrymi s w stanie manipulowa. Wszystko to oznacza brak poszanowania godnoci ludzkiej, stanowi wic pogwacenie woli boskiej. Ze wzgldu na to, e konserwatywne krgi chrzecijaskie stanowi najbardziej widoczn i aktywn grup nacisku sprzeciwiajc si rozwojowi wielu technik rozrodu, czsto uwaa si, i religia stanowi j e d y n moliw

podstaw sprzeciwu wobec biotechnologii oraz e najwaniejsz spraw jest tutaj problem aborcji. Wprawdzie niektrzy naukowcy, jak Francis Collins, znany biolog molekularny, ktry od 1993 roku kieruje Projektem Poznania Ludzkiego Genomu - s praktykujcymi chrzecijanami, jednak wikszo naukowcw jest niewierzca, i to wanie wrd tej grupy powszechny jest pogld, e przekonania religijne s synonimem irracjonalnych uprzedze stojcych na przeszkodzie postpowi. Niektrzy uwaaj, e wiara religijna i badania naukowe nie mog wspistnie, inni za maj nadziej, i lepsze wyksztacenie i obeznanie z nauk spowoduj, e oparty na religii sprzeciw wobec bada biomedycznych zaniknie. Te ostatnie pogldy s jednak z wielu wzgldw dyskusyjne. Po pierwsze, jak to zostanie wykazane w drugiej czci tej ksiki, istnieje wiele nie majcych nic wsplnego z religi powodw, by by sceptycznym wobec praktycznych oraz etycznych korzyci z biotechnologii. Religia dostarcza jedynie najprostszego motywu, by sprzeciwia si rozwojowi pewnych nowych technik. Po drugie, religia czsto wyraa prawdy moralne, z ktrymi zgadzaj si rwnie ludzie niewierzcy, nie rozumiejcy, e ich wasne wieckie pogldy na sprawy etyczne s tak samo kwesti wiary jak te wyznawane przez wiernych rnych religii. wyznaje Na przykad, wiatopogld wielu ortodoksyjnych i naukowcw-przyrodnikw materialistyczny

racjonalny, w kwestiach politycznych i etycznych s oni jednak zagorzaymi zwolennikami liberalizmu i rwnoci, ich zapatrywania nie odbiegaj wic zbytnio od chrzecijaskich pogldw o powszechnej godnoci rodzaju ludzkiego. Jak zostanie to tutaj pokazane, nie jest rzecz oczywist, czy rwny szacunek dla wszystkich istot ludzkich postulowany przez liberalny egalitaryzm wypywa logicznie z naukowego rozumienia wiata, czy te jest kwesti wiary. Po trzecie, pogld, e wraz z postpem edukacji i pod naporem nowoczesnoci religia z pewnoci ustpi miejsca naukowemu racjonalizmowi, jest niezwykle naiwny i oderwany od rzeczywistoci. Ju kilkadziesit lat temu wielu socjologw sdzio, e nadejcie nowoczesnoci oznacza sekularyzacj. Nastpio to jednak tylko w Europie Zachodniej;

Ameryka Pnocna i Azja nie zaobserwoway nieuniknionego spadku religijnoci wraz z poprawieniem si poziomu edukacji czy wiadomoci naukowej. W niektrych przypadkach tradycyjna wiara religijna zostaa zastpiona wiar w wieckie ideologie takie jak socjalizm naukowy, ktre nie s ani troch bardziej racjonalne od religii; w innych nastpio silne odrodzenie tradycyjnej religii. Uwalnianie si nowoczesnych spoeczestw od autorytatywnych ksig, mwicych, czym te spoeczestwa s i dokd zdaj, jest o wiele trudniejsze, ni si to wydaje wielu naukowcom. Nie jest te oczywiste, e spoeczestwom tym byoby lepiej bez takich ksig. Zwaywszy na to, e ludzie z silnymi przekonaniami religijnymi nie znikn prawdopodobnie ze sceny politycznej nowoczesnych demokracji w najbliszej przyszoci, ludzie niewierzcy powinni zaakceptowa zasady pluralizmu demokratycznego i okaza wiksz tolerancj wobec przekona religijnych. Z drugiej strony, wielu konserwatystw szkodzi swojej sprawie, pozwalajc kwestii aborcji przesoni wszelkie inne problemy zwizane z badaniami biomedycznymi. Ograniczenia w federalnym finansowaniu bada nad komrkami macierzystymi Kongres w pochodzcymi 1995 in roku, vitro z embrionw zostay przegosowane klinikach przez poniewa rutynowo przeciwnicy niszczy si

przerywania ciy chcieli zapobiec niszczeniu embrionw. Jednak w dokonujcych zapodnienia niepotrzebne zarodki, co nie zaalarmowao do tej pory przeciwnikw aborcji. Narodowy Instytut Zdrowia stworzy takie zasady prowadzenia bada w tej niezwykle obiecujcej dziedzinie, aby nie wywoa ryzyka zwikszenia liczby aborcji w Stanach Zjednoczonych. Zasady te nakazyway, aby zarodkowe komrki macierzyste nie pochodziy z usunitych podw lub zarodkw tworzonych wycznie do celw badawczych, lecz ze zbdnych zarodkw bdcych skutkiem ubocznym zapodnienia in vitro, ktre i tak zostayby zniszczone lub byyby przechowywane przez czas nieokrelony, gdyby nie uyto ich do tego celu173. W 2001 roku prezydent George W Bush zmodyfikowa te zasady, ograniczajc finansowanie federalne do bada nad mniej wicej szedziesicioma stworzonymi wczeniej liniami komrek
Kate Devine, NIH Lifts Stem Cell Funding Ban, Issues Guidelines, The Scientist 2000, nr 18 (14), s. 8.
173

macierzystych (wyizolowanymi, mogcymi rozmnaa si bez ogranicze komrkami). Jak zauway Charles Krauthammer, konserwatyci skupili si na niewaciwym aspekcie problemu komrek macierzystych. Nie powinni oni martwi si o rdo tych komrek, lecz o ich ostateczne przeznaczenie: Tym, co powinno nas niepokoi w badaniach wykorzystujcych niezwyke moliwoci pierwotnych komrek do rozwinicia si w cae organy, a nawet organizmy, s monstra, ktre bdziemy wkrtce w stanie stworzy174. Chocia religia daje najbardziej oczywiste podstawy do sprzeciwu wobec pewnych gazi biotechnologii, argumenty natury religijnej nie s przekonywajce dla tych, ktrzy nie akceptuj pierwotnych zaoe religii. Musimy wic zaj si innymi argumentami, bardziej wieckiej natury.

Obawy utylitarystyczne
Pod pojciem obaw spowodowa utylitarystycznych koszty lub rozumiem przede niepodane wszystkim obawy ekonomiczne - przysze osignicia biotechnologii mog nieprzewidziane dugoterminowe skutki, ktre mog przeway nad przewidywanymi korzyciami. Szkody wyrzdzone przez biotechnologi z perspektywy religijnej s czsto trudne do okrelenia (na przykad zagroenie dla godnoci ludzkiej, ktre nios manipulacje genetyczne). Szkody natury utylitarystycznej s powszechniej dostrzegane, mog one wynika z kosztw ekonomicznych lub atwo zauwaalnego uszczerbku dla naszego zdrowia. Wspczesna z utylitarystycznego ekonomia punktu dostarcza widzenia. nam prostych e w narzdzi warunkach pozwalajcych analizowa, czy nowa ga techniki bdzie korzystna, czy nie, Zakadamy, gospodarki rynkowej wszystkie jednostki d w racjonalny sposb do osignicia korzyci, opierajc si na zestawach indywidualnych preferencji, ktrych susznoci ekonomici nie oceniaj. Kada jednostka ma do tego prawo, dopki jej denie do realizacji tych preferencji nie uniemoliwia innym jednostkom denia do realizacji ich preferencji; rzd istnieje po to,

174

Charles Krauthammer, Why Pro-Lifers Are Missing the Point: The Debate over Fetal-

aby godzi interesy jednostek, opierajc si na szeregu sprawiedliwych procedur zapisanych w prawie. Moemy rwnie zaoy, e rodzice nie bd chcieli celowo zaszkodzi swym dzieciom, lecz bd prbowali uczyni je jak najszczliwszymi. Zgodnie ze sowami libertariaskiej pisarki Virginii Postrel: Ludzie chc rozwoju technik genetycznych, poniewa maj zamiar uywa ich d l a w a s n e g o d o b r a , aby pomc sobie i swym dzieciom pracowa i zachowa swoje czowieczestwo (...). W dynamicznym, zdecentralizowanym systemie opierajcym si na indywidualnych wyborach i odpowiedzialnoci ludzie nie musz ufa adnemu autorytetowi poza wasnym175. Zakadajc, e uycie nowych technik biomedycznych, wczajc w to inynieri genetyczn, nastpi wskutek indywidualnego wyboru rodzicw, nie za przymusu pastwa, czy jest moliwe, by spowodowao ono szkody dla jednostek lub dla caego spoeczestwa? Najbardziej oczywistym rodzajem szkd s te, ktre dobrze znamy z dziedziny medycyny konwencjonalnej: niepodane dziaania uboczne lub inne dugoterminowe negatywne konsekwencje dla jednostki poddawanej terapii. Administracja ds. ywnoci i Lekw oraz inne urzdy regulujce istniej po to, by zapobiega tego typu szkodom przez dokadne testowanie lekw oraz procedur medycznych przed dopuszczeniem ich na rynek. Istniej powody, by sdzi, e przysze terapie genetyczne, szczeglnie te oparte na modyfikacji komrek linii pciowej, bd stawia duo wysze wymagania wobec urzdw regulujcych ich stosowanie ni obecne terapie oparte na lekach konwencjonalnych. Wynika to z tego, e kiedy przejdziemy od stosunkowo prostych schorze wywoanych przez pojedyncze geny do cech zachowania warunkowanych przez wiele genw, interakcje midzy tymi genami stan si bardzo zoone i trudne do przewidzenia (patrz rozdzia 5, strona 70). Przypomnijmy sobie mysz, ktrej inteligencj podwyszy w wyniku manipulacji genetycznych neurobiolog Joe Tsien - w ich wyniku staa si ona rwnie bardziej wraliwa na bl. Zwaywszy na fakt, e wiele genw

Tissue Research Overlooks the Big Issue, Time, 12 lutego 2001, s. 60. 175 Virginia I. Postrel, The Future and Its Enemies: The Growing Conflict over Creativity, Enterprise, and Progress, New York 1999, s. 168.

uaktywnia si na rnych etapach ycia, min lata, zanim dowiemy si o wszystkich konsekwencjach danej zmiany genetycznej. Wedug teoretykw ekonomii, spoeczne szkody mog si pojawi tylko wtedy, jeeli indywidualne wybory prowadz do tak zwanych kosztw zewntrznych - kosztw ponoszonych przez strony, ktre nie bior udziau w transakcji. Na przykad, firma moe zwikszy swoje zyski, odprowadzajc toksyczne odpady do miejscowej rzeki, lecz zaszkodzi to innym czonkom spoecznoci. Podobny zarzut postawiono kukurydzy Bt: wytwarza ona toksyn, ktra zabija szkodnika - omacnic proswk, lecz moe rwnie zabija motyle z gatunku monarcha (jak si okazuje, zarzut ten jest bezpodstawny)176. Problem brzmi: czy istniej okolicznoci, w ktrych indywidualne wybory dotyczce biotechnologii mog spowodowa koszty zewntrzne i w zwizku z tym zaszkodzi spoeczestwu jako caoci177? Najatwiej zauwaaln potencjalnie poszkodowan stron s dzieci poddawane genetycznej modyfikacji, oczywicie bez swojej zgody. Wspczesne prawo rodzinne zakada wsplnot interesw rodzicw i dzieci, dajc tym samym rodzicom du swobod w wychowywaniu oraz ksztaceniu swojego potomstwa. Libertarianie twierdz, e poniewa olbrzymia wikszo rodzicw chce dla swoich dzieci jak najlepiej, naley zaoy rodzaj domniemanej zgody ze strony dzieci, ktre bd odnosi korzyci z wikszej inteligencji, lepszego wygldu lub innych podanych cech zakodowanych w genach. Mona jednak wyobrazi sobie bardzo wiele przypadkw, w ktrych pewne wybory zwizane z posiadaniem potomstwa mog wydawa si rodzicom korzystne, a jednak oka si szkodliwe dla ich dzieci.

Poprawnod polityczna
Wiele cech, ktre rodzic mgby chcie przekaza dziecku, wie si z subtelnymi aspektami osobowoci, a korzyci z nimi zwizane nie s tak
Mark K. Sears i in., Impact of Bt Corn Pollen on Monarch Butterflies: A Risk Assessment, Proceedings of the National Academy of Sciences, 9 padziernika 2001, nr 98, s. 11937-11942. 177 Inteligentne omwienie niektrych moliwych kosztw zewntrznych biotechnologii mona znale w pracy: Gregory S. Kavka, Upside Risks, w: Carl F. Cranor (red.), Are Genes
176

oczywiste jak w przypadku wygldu czy inteligencji. Rodzice mog dziaa pod wpywem chwilowej mody, stereotypw kulturalnych czy po prostu poprawnoci politycznej: pewne pokolenie moe wole bardzo szczupe dziewczta, grzecznych chopcw lub dzieci z rudymi wosami, takie preferencje za mog wyj z mody wraz z nadejciem nastpnego pokolenia. Mona stwierdzi, e rodzice ju maj moliwo popenienia podobnych bdw w wychowaniu dzieci i wci je popeniaj, le ksztacc swoje potomstwo czy wpajajc mu swoje idiosynkratyczne wartoci. Jednak dziecko wychowywane w pewien sposb przez swoich rodzicw moe si pniej zbuntowa. Modyfikacja genetyczna to jakby naznaczenie dziecka tatuaem, ktrego nie moe ono pniej usun i bdzie musiao go przekaza nie tylko swoim dzieciom, lecz wszystkim potomkom w nastpnych pokoleniach178. Jak wspomniano w rozdziale 3, ju teraz uywamy lekw psychotropowych w celu ujednolicenia cech pciowych naszych dzieci, podajc prozac dziewcztom w depresji, a ritalin nadpobudliwym chopcom. Nastpne pokolenie moe, z jakichkolwiek powodw, wole supermskich chopcw i niezwykle kobiece dziewczta. Podawanie lekw dzieciom mona jednak przerwa, jeeli nie podobaj nam si skutki leczenia. Z kolei inynieria genetyczna oznacza wbudowanie preferencji spoecznych jednego pokolenia w nastpne. Rodzice mog atwo zbdzi w swoich decyzjach podejmowanych dla dobra dziecka, poniewa polegaj na zaleceniach naukowcw i lekarzy, ktrzy maj wasne cele. Bardzo powszechna jest niestety ch podporzdkowania sobie ludzkiej natury - ze wzgldw ambicjonalnych lub ideologicznych zaoe dotyczcych tego, jacy powinni by ludzie. W swojej ksice As Nature Made Him (Taki, jakim uczynia go natura) dziennikarz John Colapinto opowiada rozdzierajc serce histori Davida Reimera, chopca, ktry mia podwjnego pecha - jego czonek zosta
Us?: Social Consequences of the New Genetics, New Brunswick 1994. 178 Pojawiaj si sugestie, e problem zgody osoby poddawanej manipulacjom genetycznym da si obej dziki uyciu sztucznych chromosomw, ktre mona doda do genotypu dziecka, lecz bd one aktywowane dopiero po osigniciu przez dziecko wieku, kiedy bdzie ono mogo wyrazi na to zgod. Zob. Gregory Stock i John Campbell (red.), Engineering the Human Germline, New York 2000, s. 11.

przypadkowo ciko poparzony podczas nieudanego zabiegu obrzezania, pniej za David dosta si pod opiek znanego seksuologa z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, Johna Moneya. Money by zwolennikiem skrajnego pogldu w sporze o wpyw natury i wychowania - twierdzi mianowicie w cigu caej swojej kariery, e tosamo pciowa nie jest rzecz wrodzon, lecz nabyt po urodzeniu. David Reimer dostarczy Moneyowi sposobnoci do przetestowania jego teorii, poniewa by jednym z blinit jednojajowych, w zwizku zaleci z czym istniaa chopca moliwo i porwnywania jego zachowa Davida z identycznym genetycznie bratem. Po wypadku podczas obrzezania Money kastracj nadzorowa wychowywanie jako dziewczynki, ktrej dano na imi Brenda. ycie Brendy stao si piekem, wiedziaa bowiem, e mimo tego, co mwi jej rodzice i Money, jest chopcem, a nie dziewczynk. Od dziecistwa upieraa si oddawa mocz na stojco zamiast na siedzco. Pniej za:
Po zapisaniu jej do harcerek Brenda czua si fatalnie. Pamitam, jak plotem wianuszki i mylaem: jeeli to jest najciekawsze zajcie, jakie proponuje si harcerkom, to mam to w nosie - mwi David. - Cay czas mylaem o wietnych rzeczach, ktre mj brat robi jako harcerz. Gdy na Boe Narodzenie czy urodziny dawano jej lalki, Brenda po prostu nie chciaa si nimi bawi. Co mona robi z lalkami? - mwi dzisiaj David gosem przepenionym dawn frustracj. - Mona na nie patrze. Mona je ubiera. Mona je rozbiera. Mona je czesa. Co za nuda! Samochd to co innego, mona nim jedzi w rne miejsca. Zawsze chciaem bawi si samochodami179.

Prba stworzenia nowej tosamoci pciowej wywoaa tak wiele szkd emocjonalnych, e w okresie dorastania Brenda uwolnia si spod kurateli Moneya i doprowadzia do odwrcenia skutkw operacji zmiany pci poprzez rekonstrukcj czonka. Dzi David Reimer jest pono szczliwie onaty. Obecnie rozumiemy duo lepiej, e zrnicowanie pciowe zaczyna si jeszcze przed urodzeniem, a mzg osobnikw mskich (rwnie w przypadku zwierzt) podlega procesowi maskulinizacji w onie matki, otrzymujc
John Colapinto, As Nature Made Him: The Boy Who Was Raised As a Girl, New York 2000, s. 58.
179

dawki testosteronu. W powyszej historii warte odnotowania jest to, e Money przez prawie pitnacie at twierdzi w artykuach naukowych, i udao mu si zmieni tosamo pciow Brendy, podczas gdy byo wrcz przeciwnie. Badania Moneya byy szeroko naganiane. Feministka Kate Millet z triumfem ogosia jego oszukacze wyniki w swojej ksice Sexual Politics (Polityka pci), opisywano je w magazynie Time oraz w New York Timesie, zostay rwnie wczone do wielu podrcznikw; w jednym z nich powoywano si na nie jako na dowd na to, e dzieci mona atwo wychowa na osobnikw przeciwnej pci oraz e niewielkie wrodzone rnice pciowe midzy ludmi nie s wyrane i mona je przezwyciy metodami kulturowymi180. Przypadek Davida Reimera jest wanym ostrzeeniem, jaki uytek moe zosta w przyszoci zrobiony z biotechnologii. Jego rodzice kierowali si mioci do swojego dziecka i byli zrozpaczeni z powodu nieszczcia, jakie go spotkao, zgodzili si wic na okropn terapi i w pniejszych latach drczyo ich z tego powodu wielkie poczucie winy. Johnem Moneyem kierowao poczenie naukowej prnoci, ambicji oraz pragnienia, aby dowie susznoci wyznawanej przez siebie ideologii, ktre kazao mu zignorowa dowody wiadczce przeciw jego teorii i dziaa wbrew interesom swojego pacjenta. Rwnie normy kulturowe mog skania rodzicw do decyzji, ktre szkodz ich dzieciom. O takim przykadzie wspomniano wczeniej - w Azji uywa si ultrasonografii oraz dokonuje aborcji ze wzgldu na pe potomstwa. W wielu kulturach azjatyckich posiadanie syna daje rodzicom wyrane korzyci, jeeli chodzi o ich presti spoeczny oraz bezpieczestwo na staro. Szkodzi to jednak w oczywisty sposb dziewcztom, ktre nie maj szansy si narodzi. Nierwnowaga midzy pciami szkodzi rwnie mczyznom jako grupie, jest im bowiem trudniej znale waciwe partnerki i ich pozycja wobec kobiet na rynku maeskim pogarsza si. Jeeli niepozostajcy w zwizkach mczyni bd czciej dopuszcza si przemocy i innego rodzaju przestpstw, ucierpi cae spoeczestwo.

180

Tame, s. 69-70.

Kiedy

od

technik

rozrodu

przechodzimy

do

innych

aspektw

biomedycyny, pojawiaj si dodatkowe rodzaje kosztw zewntrznych, ktre mog zosta spowodowane przez racjonalne decyzje jednostek. Jednym z przykadw jest tutaj starzenie si i perspektywy przeduenia ycia w przyszoci. Majc wybr midzy mierci a przedueniem sobie ycia dziki terapii, wikszo jednostek wybierze to drugie, nawet jeeli ich zadowolenie z ycia ma si w pewnym stopniu zmniejszy w wyniku tej terapii. Jeeli wielu ludzi zdecyduje si wyduy sobie ycie o kolejne dziesi lat kosztem na przykad trzydziestoprocentowego spadku swoich zdolnoci, cae spoeczestwo bdzie musiao zapaci rachunek za utrzymanie ich przy yciu. Co takiego zaczo si ju dzia w krajach takich jak Japonia, Wochy czy Niemcy, gdzie populacja szybko si starzeje. Mona wyobrazi sobie o wiele gorsze scenariusze, w ktrych procent ludzi niedonych staje si kracowo wysoki, co doprowadza do wyranego spadku przecitnego poziomu ycia. Dyskusja o przeduaniu ycia w rozdziale 4 sugeruje istnienie kosztw zewntrznych wykraczajcych poza prost ekonomi. To, e starsi ludzie nie bd zwalnia miejsca modszym, bdzie szkodzio tym ostatnim, chccym pi si w gr opartej na wieku hierarchii. Chocia kada jednostka bdzie chciaa odsun mier jak najdalej, ludzie jako grupa mog nie by zadowoleni z ycia w spoeczestwie, gdzie mediana wieku wynosi 80 czy 90 lat, seks i prokreacja s udziaem zdecydowanej mniejszoci, a naturalny cykl narodzin, dorastania, dojrzaoci i mierci zosta przerwany. W skrajnym przypadku odsuwanie mierci w nieskoczono wymusi na spoeczestwach wprowadzenie ostrych ogranicze liczby urodze. Ju obecnie opieka nad starszymi rodzicami zajmuje wielu ludziom wicej czasu ni opieka nad dziemi. W przyszoci mog si oni poczu niewolnikami dwch, trzech lub wikszej liczby pokole zalenych od nich przodkw. Inny wany rodzaj kosztw zewntrznych wie si z konkurencyjnym charakterem wielu ludzkich dziaa i cech - w tej grze musz by zwycizcy i przegrani. Wzrost daje wiele korzyci tym jednostkom, ktre s powyej redniej - s one atrakcyjniejsze seksualnie, osigaj wyszy status spoeczny, mog zrobi karier sportow i tak dalej. Te korzyci s jednak

wzgldne - jeeli wielu rodzicw chciaoby mie dzieci o wzrocie koszykarzy, doprowadzioby to do wycigu zbroje, ktry nie przynisby adnych korzyci jego uczestnikom. To samo odnosi si nawet do takiej cechy jak inteligencja, ktr czsto okrela si jako jeden z pierwszych i najbardziej oczywistych celw poprawiania genotypu. Spoeczestwo o wyszej redniej inteligencji moe by bogatsze, jeeli przyjmiemy, e produktywno jest zwizana z inteligencj. Jednak korzyci, ktre wielu rodzicw chciaoby zapewni swoim dzieciom, mog by pozorne, poniewa zalety wyszej inteligencji s wzgldne, nie za bezwzgldne181. Ludzie chc mie mdrzejsze dzieci, ktre bd na przykad studiowa na prestiowej uczelni, lecz wspzawodnictwo o miejsce oznacza, e niektrzy musz przegra: jeeli dziki terapii genetycznej moje dziecko jest inteligentniejsze i dostaje si na uczelni, zajmuje ono po prostu miejsce czyjego dziecka. Moja decyzja o posiadaniu dziecka na zamwienie powoduje koszty dla innych ludzi (a raczej dzieci innych ludzi) i w sumie nie jest jasne, czy kto na tym korzysta. Ten rodzaj genetycznego wycigu zbroje bdzie szczeglnie wiele kosztowa ludzi, ktrzy z powodw religijnych czy jakichkolwiek innych nie chc zmienia genw swoich dzieci - jeeli wszyscy inni bd to robi, im samym bdzie duo trudniej si przed tym powstrzyma, poniewa nie bd chcieli odbiera szans swojemu potomstwu.

Pokora wobec natury


Istnieje wiele powodw, aby z pokor odnosi si do naturalnego porzdku wiata i nie ywi zudze, e ludzie mog go z atwoci poprawi swoimi interwencjami. Okazao si to ju prawd w odniesieniu do rodowiska ekosystemy s penymi wewntrznych powiza mechanizmami, ktrych zoonoci czsto nie rozumiemy; budowa tamy lub wprowadzenie na jakim terenie monokultury rolin zaburza niewidoczne dla

181

Kavka, w: Cranor (red.), dz. cyt., s. 164-165.

nas zwizki i w zupenie nieprzewidziany sposb niszczy rwnowag systemu. To samo dotyczy natury ludzkiej. Sdzimy, e rozumiemy wiele aspektw ludzkiej natury i cz z nich chcielibymy zmieni, gdy tylko nadarzy si sposobno. Poprawianie natury nie zawsze jednak jest atwe: ewolucja moe by lepa, lecz przestrzega zasad bezlitosnej logiki przystosowawczej, ktra dopasowuje organizmy do ich rodowiska. Obecnie poprawne politycznie jest zaamywanie rk nad ludzk skonnoci do przemocy i agresji oraz potpianie krwioerczych instynktw, ktre w przeszoci prowadziy do podbojw, pojedynkw i tym podobnych rzeczy. Takie skonnoci maj jednak mocne ewolucyjne podstawy. Zrozumienie dobrych i zych stron natury ludzkiej jest duo trudniejsze, ni mona byoby sdzi, s one bowiem cile ze sob splecione. W cigu swojej ewolucji ludzie nauczyli si - jak to uj biolog Richard Alexander wsppracowa, aby ze sob rywalizowa182. Olbrzymia gama ludzkich zdolnoci poznawczych i cech emocjonalnych, ktre pozwalaj nam osign zaawansowany stopie organizacji spoecznej, nie powstaa wskutek naszych zmaga ze rodowiskiem, lecz wskutek tego, e rne grupy ludzi walczyy ze sob. Doprowadzio to z czasem do wycigu zbroje, w ktrym rosnca wsppraca spoeczna w ramach jednej grupy zmuszaa inne grupy do podobnej wsppracy - i tak bez koca. Symbioza midzy rywalizacj i wspprac ma miejsce nie tylko na przestrzeni caej historii naszej ewolucji, lecz rwnie w ramach spoecznoci ludzkich i wewntrz samych jednostek. Mamy nadziej, e ludzie naucz si y w pokoju rwnie w sytuacjach, w ktrych dzisiaj tak nie jest, lecz jeli zbyt daleko odejdziemy od zachowa agresywnych i nacechowanych przemoc, osabnie rwnie nacisk selekcyjny dziaajcy na rzecz wsppracy. Spoeczestwa nie rywalizujce i pozbawione agresji stoj w miejscu i nie tworz niczego nowego; jednostki, ktre s zbyt ufne i chtne do wsppracy, naraone s na ciosy bardziej krwioerczych osobnikw.

Richard D. Alexander, How Did Humans Evolve? Reflections on the Uniquely Unique Species, Ann Arbor 1990, s. 6.
182

To samo sprawdza si w odniesieniu do rodziny. Od czasw Platona filozofowie rozumiej, e rodzina jest podstawow przeszkod na drodze do sprawiedliwoci spoecznej. Ludzie, zgodnie z tym, co mwi teorie, kochaj swoje rodziny i krewnych duo bardziej, ni ci na to zasuguj. Kiedy powstaje konflikt midzy zobowizaniem wobec czonka rodziny a zobowizaniem wobec bezosobowej wadzy publicznej, rodzina wygrywa. Dlatego Sokrates w V ksidze Pastwa twierdzi, e aby stworzy prawdziwie sprawiedliwe miasto, niezbdna jest komuna kobiet i dzieci, tak aby rodzice nie znali swojego biologicznego potomstwa i nie mogli go faworyzowa183. Z tego rwnie powodu wszystkie nowoczesne pastwa prawa musz wprowadza tysice przepisw zabraniajcych nepotyzmu i protekcji w subie publicznej. Naturalna skonno do irracjonalnego houbienia swojego potomstwa jest jednak oparta na twardej logice przetrwania: jeeli matka nie kochaaby swoich dzieci w ten sposb, kt inny podjby cay emocjonalny i materialny wysiek niezbdny do wychowania dziecka na dorosego? Inne instytucje wsplnoty czy pomoc spoeczna - dziaaj znacznie gorzej, poniewa nie opieraj si na naturalnych emocjach. Naturalny proces jest zreszt niezwykle sprawiedliwy, poniewa gwarantuje, e nawet brzydkie czy nieutalentowane dzieci bd miay rodzica, ktry bdzie je kocha mimo ich wad. Niektrzy twierdz, e nawet jeeli mielibymy techniczn moliwo zmiany ludzkiej osobowoci w fundamentalny sposb, nigdy nie c h c i e l i b y m y tego zrobi, poniewa ludzka natura w pewnym sensie gwarantuje wasn cigo. Uwaam, e taki pogld wynika z niedoceniania ludzkiej ambicji i niedostrzegania radykalnych sposobw, do ktrych ludzie uciekali si w przeszoci, aby przezwyciy swoj natur. To wanie z powodu irracjonalnoci ycia rodzinnego rodzina staa si potencjalnym wrogiem pastwa pod rzdami wszystkich reimw komunistycznych. W Zwizku Radzieckim czczono maego potwora imieniem Pawka Morozow, ktry w latach trzydziestych zadenuncjowa swoich rodzicw przed stalinowskimi organami bezpieczestwa, wanie w ten sposb prbujc
183

Platon, Pastwo, tum. Wadysaw Witwicki, Warszawa 1994, Ksiga V, 457c-e.

doprowadzi do zerwania wizw lojalnoci midzy czonkami rodziny. W maoistowskich Chinach dugo walczono z konfucjanizmem, ktry kad nacisk na szacunek dla rodzicw, i podjudzano dzieci przeciw nim w czasie rewolucji kulturalnej w latach szedziesitych XX wieku. W tej chwili nie da si stwierdzi, jak przekonywajce oka si przedstawione powyej utylitarystyczne argumenty przeciw pewnym kierunkom rozwoju biotechnologii. Wiele bdzie zalee od tego, jak rozwin si konkretne techniki: czy nowe metody przeduania ycia zagwarantuj jego wysok jako i czy opracowane terapie genetyczne nie przynios strasznych skutkw, ktre objawi si dopiero po dwudziestu latach od momentu rozpoczcia ich stosowania. Wana jest rzecz nastpujca: powinnimy sceptycznie odnosi si do libertariaskich twierdze, e o ile wybory eugeniczne bd podejmowane przez jednostki, nie za przez pastwa, nie powinnimy martwi si o ich potencjalne negatywne skutki. Wolny rynek zazwyczaj dziaa dobrze, lecz zdarzaj si sytuacje awaryjne, ktre wymagaj interwencji pastwa. Koszty zewntrzne nie znikaj same z siebie. Nie wiemy obecnie, czy bd one due, czy nie, lecz dogmatyczne przywizanie do rynku i wolnego wyboru jednostek nie powinno skania nas do przekonania, e w ogle ich nie bdzie.

Ograniczenia utylitaryzmu
Chocia wygodnie jest opowiada si za czym lub przeciw czemu na gruncie utylitaryzmu, wszelkie argumenty opierajce si na tej koncepcji maj jedno powane ograniczenie, ktre czasem okazuje si wad nie do przezwycienia. Dobre i ze skutki, ktre utylitaryci sumuj w swoich ksigach przychodw i rozchodw, s zazwyczaj stosunkowo namacalne i oczywiste - daj si zwykle zredukowa do sum pieninych lub atwego do okrelenia uszczerbku fizycznego. Utylitaryci rzadko bior pod uwag subtelniejsze korzyci lub szkody, ktrych nie da si atwo zmierzy lub ktre maj zwizek z dusz, nie za z ciaem. atwo jest atakowa tak substancj jak nikotyna, ktrej dugoterminowe skutki dla zdrowia bez trudu mona okreli: rak lub rozedma puc, trudniej natomiast znale argumenty

przeciw prozacowi lub ritalinowi, ktre wpywaj na osobowo czy charakter czowieka. Podejcie utylitarystyczne napotyka szczeglny problem, jeeli chodzi o uwzgldnienie imperatyww moralnych, ktre jego zwolennicy uwaaj za rodzaj preferencji. Gary Becker, ekonomista z Uniwersytetu Chicago, twierdzi na przykad, e przestpstwo jest wynikiem racjonalnej kalkulacji na gruncie utylitaryzmu: jeeli korzyci z jego popenienia przewyszaj koszty, dana osoba popeni to przestpstwo184. Chocia tego typu rachunek jest niewtpliwie tym, co motywuje postpowanie wielu przestpcw, w skrajnej formie takie podejcie implikuje, e ludzie byliby na przykad skonni zabi swoje dzieci, jeeli kto zaoferowaby im odpowiedni sum pienidzy i byliby pewni bezkarnoci. Fakt, e olbrzymia wikszo ludzi nawet nie zastanawiaaby si nad tak propozycj, sugeruje, i ycie ich dzieci ma dla nich nieskoczon warto lub e obowizek dziaania dla dobra swoich dzieci nie daje si porwna z innymi wartociami ekonomicznymi. Innymi sowy, istniej rzeczy, ktre ludzie uwaaj za moralnie ze niezalenie od utylitarystycznych korzyci, jakie mogyby im one przynie. Tak samo jest z biotechnologi. O ile jest sens martwi si z powodu niezamierzonych skutkw czy nieprzewidzianych kosztw, o tyle najgbsza obawa wyraana przez ludzi w zwizku z jej rozwojem nie ma charakteru utylitarystycznego. Jest to bowiem obawa, e biotechnologia w kocu w jaki sposb odbierze nam czowieczestwo - pewn nieodczn cech, ktra zawsze, mimo wszystkich zewntrznych zmian w ludzkiej kondycji na przestrzeni dziejw, bya podstaw naszego poczucia, kim jestemy i dokd zmierzamy. Co gorsza, moemy doprowadzi do takiej zmiany, nie zauwaajc, e stracilimy co o wielkiej wartoci. Moemy znale si po drugiej stronie przepaci midzy histori czowieka a histori poczowiecz i nawet nie dostrzec, e ju przekroczylimy granic, poniewa zapomnielimy, czym bya ta nieodczna cecha. Czym wic jest ta esencja czowieczestwa, ktrej utrata moe nam zagraa? Dla osoby religijnej moe mie ona zwizek z boskim darem lub
Gary S. Becker, Crime and Punishment: An Economic Approach, Journal of Political Economy 1968, nr 76, s. 169-217.
184

iskr, z ktr rodz si wszyscy ludzie. Z perspektywy wieckiej moe ona by zwizana z natur ludzk, z cechami typowymi dla gatunku, wsplnymi wszystkim ludziom - wanie dlatego, e s ludmi. To wanie temu zagraa rewolucja biotechnologiczna. Istnieje bliski zwizek midzy natur ludzk a ludzkimi pojciami praw, sprawiedliwoci i moralnoci. Taki pogld wyznawali midzy innymi sygnatariusze Deklaracji Niepodlegoci. Wierzyli oni w istnienie praw naturalnych, czyli praw, ktre zostay nam dane przez natur. Zwizek midzy prawami czowieka a natur ludzk nie jest jednak oczywisty i nowoczesna filozofia czsto zaprzeczaa jego istnieniu, twierdzc, e natura ludzka nie istnieje, a nawet gdyby istniaa, pojcia dobra i za nie miayby z ni nic wsplnego. Od czasu podpisania Deklaracji Niepodlegoci pojcie p r a w n a t u r a l n y c h wyszo z mody i zastpiono je bardziej oglnym terminem p r a w a c z o w i e k a - ich pochodzenie nie zaley od wyznawanej teorii natury. Moim zdaniem, ten odwrt od pojcia praw opartych na naturze ludzkiej jest powanym bdem, zarwno z powodw filozoficznych, jak i zwizanych z codzienn moralnoci. To natura ludzka daje nam zmys moralny, obdarza i nas jest umiejtnociami podstaw bardziej koniecznymi do ycia w spoeczestwie wyrafinowanych dyskusji

filozoficznych o prawach, sprawiedliwoci oraz moralnoci. Ostateczn stawk sporu o biotechnologi nie jest utylitarystyczny rachunek zyskw i kosztw zwizanych z przyszymi technikami medycznymi, lecz sama podstawa ludzkiego zmysu moralnego, ktra pozostaje staa od czasu pojawienia si istot ludzkich. By moe prawd jest to, co powiedzia Nietzsche, e naszym przeznaczeniem jest wyjcie poza ten zmys moralny Jeeli jednak tak ma by, musimy jasno zaakceptowa konsekwencje porzucenia naturalnych norm dobra i za oraz tak jak Nietzsche pogodzi si z faktem, e moe nas to zaprowadzi w obszary, gdzie wielu z nas nie chciaoby si zapuszcza. Aby przyjrze si tej ziemi nieznanej, musimy jednak zrozumie nowoczesne teorie praw oraz pozna rol, jak natura ludzka odgrywa w naszym porzdku politycznym.

Czd II Czowieczeostwo

Rozdzia 7 Prawa czowieka


Takie sowa jak wito nasuwaj mi na myl prawa zwierzt. Kto przyzna prawa psu? Sowo prawo staje si bardzo niebezpieczne. Mamy prawa kobiet, prawa dzieci i tak bez koca. A pniej pojawiaj si prawa salamander i prawa ab. Posuwamy si do absurdu. Chciabym, abymy przestali mwi o prawach czy witoci. potrzeby, reagowa i na Mwmy zamiast tych tego, e ludzie takich maj jak powinnimy, istnienie jako gatunek spoeczny,

potrzeb

poywienie, szkoa czy opieka zdrowotna - tak wanie powinnimy dziaa. Nadawanie tej sprawie mistycznego wymiaru i wikszego znaczenia, ni na to zasuguje, pozostawiam Stevenowi Spielbergowi czy komu takiemu. To po prostu urojenia, znaki na niebie - czyli bzdety. James Watson185

Cytat ten pochodzi ze stenogramu dyskusji majcej miejsce w czasie konferencji, przedrukowanego w: Gregory Stock i John Campbell (red.), Engineering the Human Germline: An Exploration of the Science and Ethics of Altering the Genes We Pass to Our Children, New York 2000, s. 85.
185

Powinnimy wybaczy Jamesowi Watsonowi, laureatowi Nagrody Nobla, odkrywcy struktury DNA i jednej z wielkich postaci XX-wiecznej nauki, jego zniecierpliwienie cigym powtarzaniem sowa prawa w dyskusji o jego dziedzinie - genetyce i biologii molekularnej. Watson synie ze swojego temperamentu oraz czsto ostrych i niepoprawnych politycznie wypowiedzi - jest w kocu naukowcem z krwi i koci, nie za pismakiem zajmujcym si problemami spoecznymi i politycznymi. W dodatku trudno odmwi susznoci jego mao parlamentarnym spostrzeeniom na temat wspczesnego dyskursu o prawach. Jego wypowiedz przywouje na myl sowa utylitarystycznego filozofa Jeremyego Benthama, ktry wygosi synny komentarz na temat stwierdzenia zawartego we francuskiej Deklaracji Praw Czowieka i Obywatela, e prawa s czym naturalnym i niezbywalnym nazwa je mianowicie nonsensem do kwadratu. Problem jednak nie koczy si tutaj, poniewa nie moemy ostatecznie zrezygnowa z powanej dyskusji o prawach i mwi tylko o potrzebach i interesach. Prawa s podstaw naszego liberalno-demokratycznego porzdku politycznego oraz kluczem do wspczesnych rozwaa o problemach moralnoci i etyki. Wszelka powana dyskusja o prawach czowieka musi za ostatecznie opiera si na jakim ujciu ludzkich celw czy de, ktre z kolei musi by oparte na pewnej koncepcji natury ludzkiej. Wanie tutaj pojawia si zwizek z dziedzin uprawian przez Watsona - biologi, poniewa nauki przyrodnicze dokonuj w ostatnich latach wanych odkry dotyczcych natury ludzkiej. Przyrodnicy bronicy chiskiego muru odgradzajcego naturalne pojcie jest, ktre badaj, od moralnego i politycznego pojcia powinien, pojawiajcego si w dyskusji o prawach, dokonuj jedynie uniku. Im wicej nauka mwi nam o naturze ludzkiej, tym wicej wynika z tego konsekwencji dla pojcia praw czowieka, a wic rwnie dla struktury instytucji i dziaa politycznych, ktre maj te prawa chroni. Odkrycia naukowe sugeruj midzy innymi, e wspczesne instytucje liberalnego kapitalizmu dziaaj sprawnie, poniewa oparte s na duo bardziej realistycznych zaoeniach na temat natury ludzkiej ni instytucje konkurencyjne.

Dyskurs o prawach
W ostatnich dekadach przemys praw rs szybciej ni kursy akcji spek internetowych pod koniec lat dziewidziesitych XX wieku. Oprcz wspomnianych ju praw zwierzt, kobiet i dzieci mamy prawa gejw, prawa osb kalekich i upoledzonych, prawa tubylcw, prawo do ycia, prawo do mierci, prawa oskaronego i prawa ofiar, jak rwnie synne prawo do okresowego wypoczynku zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Czowieka. Amerykaska Karta Praw Obywatelskich (Bill of Rights) do jasno wylicza pewien zestaw podstawowych praw przysugujcych wszystkim obywatelom amerykaskim, lecz w 1971 roku Sd Najwyszy, rozpatrujc spraw Roe przeciw Wadeowi, stworzy zupenie nowe prawo, opierajc si na werdykcie sdziego Douglasa, ktry wywid prawo do aborcji z rwnie niejasnego prawa do prywatnoci, bdcego wynikiem wczeniejszej decyzji w sprawie Griswold przeciwko stanowi Connecticut. W swojej ksice Lifes Dominion (Krlestwo ycia) prawnik konstytucyjny Ronald Dworkin przytacza jeszcze ciekawszy argument: poniewa przerwanie ciy jest rwnie wan decyzj yciow jak postanowienie o staniu si czonkiem Kocioa, okazuje si, e prawo do aborcji byo od pocztku chronione przez gwarancje wolnoci wyznania zapisane w I poprawce do Konstytucji Stanw Zjednoczonych186. Sytuacja jeszcze bardziej si komplikuje, kiedy dyskusja o prawach wchodzi na grunt futurystycznych rozwaa, jak te o technikach genetycznych. Na przykad, bioetyk John Robertson twierdzi, e jednostka ma fundamentalne prawo do tego, co nazywa on wolnoci prokreacyjn, a co obejmuje zarwno prawo do rozrodu, jak i prawo do powstrzymania si ode (a zatem rwnie prawo do przerwania ciy). Prawo do rozrodu nie jest jednak ograniczone do podzenia potomstwa drog naturaln (poprzez stosunek pciowy), dotyczy ono rwnie innych metod, na przykad zapodnienia in vitro. Okazuje si, e tym samym prawem chroniona jest kontrola jakoci, a wic badania genetyczne oraz wybircze przerywanie ciy, jak rwnie prawo do wyboru partnera lub rda jajeczek, nasienia
Argument ten pochodzi z ksiki: Ronald M. Dworkin, Lifes Dominion: An Argument about Abortion, Euthanasia, and Individual Freedom, New York 1994.
186

czy zarodkw, powinny by chronione jako cz wolnoci prokreacyjnej187. Dla wielu ludzi zaskoczeniem moe by, e maj fundamentalne prawo do czego, co na razie nie jest w peni moliwe technicznie - ilustruje to niezwyk elastyczno wspczesnego dyskursu o prawach. Ronald Dworkin ze swej strony proponuje co, co sprowadza si do prawa do manipulacji genetycznych na ludziach, lecz przeprowadzanych nie tyle przez rodzicw, ile przez naukowcw. Postuluje on dwie zasady etycznego indywidualizmu lece u podstaw spoeczestwa liberalnego - po pierwsze, e indywidualne ycie powinno by sukcesem, nie za porak, i po drugie, e o ile kade ycie jest rwnie wane, to osoba, do ktrej to ycie naley, jest szczeglnie odpowiedzialna za jego wynik. Na tej podstawie Dworkin twierdzi, e jeeli udawanie Boga oznacza wysiek w celu poprawienia tego, co Bg celowo lub natura lepo stworzya przez wieki, wwczas pierwsza z zasad etycznego indywidualizmu nakazuje podjcie takiego wysiku, druga za z jego zasad zabrania, wobec braku dowodw na istnienie zagroenia, powstrzymywania naukowcw i lekarzy, ktrzy chc go podj188. Biorc pod uwag olbrzymie niejasnoci wok tego, co jest prawem i skd te prawa pochodz, dlaczego nie przyczy si do Jamesa Watsona i przesta w ogle mwi o prawach, mwic zamiast tego po prostu o ludzkich potrzebach oraz interesach? Amerykanie utosamiaj prawa z interesami w stopniu wikszym ni inne spoeczestwa. Zamieniajc kade indywidualne pragnienie w prawo, ktre nie jest ograniczane interesem wsplnoty, czynimy dyskurs polityczny coraz mniej elastycznym. Debaty prowadzone w Stanach Zjednoczonych na temat pornografii i dostpu do broni byyby mniej przepojone manicheizmem, gdybymy rozmawiali o interesach producentw pornografii zamiast o ich fundamentalnym prawie do wolnoci sowa wynikajcym z I poprawki do Konstytucji czy o potrzebach posiadaczy broni palnej, nie za o ich witym prawie do noszenia broni zapisanym w II poprawce do Konstytucji.
John A. Robertson, Children of Choice: Freedom and the New Reproductive Technologies, Princeton 1994, s. 33-34. 188 Ronald M. Dworkin, Sovereign Virtue: The Theory and Practice of Equality, Cambridge (Massachusetts) 2000, s. 452. Doskonay gos krytyczny - zob. Adam Wolfson,
187

O potrzebie praw
Dlaczego wic nie zakoczy cakowicie tego, co teoretyk prawa Mary Ann Glendon nazywa dyskursem o prawach? Nie moemy tego uczyni ani w teorii, ani w praktyce, poniewa jzyk praw sta si we wspczesnym wiecie jedynym wsplnym i powszechnie zrozumiaym jzykiem, w ktrym moemy rozmawia o dobrach i celach ludzkich, a szczeglnie o tych zbiorowych dobrach i celach, ktre stanowi istot polityki. Staroytni filozofowie polityczni, jak Platon czy Arystoteles, nie posugiwali si jzykiem praw mwili o ludzkim dobru i szczciu oraz cnotach i obowizkach koniecznych, aby je osign. We wspczesnym uyciu pojcie praw zuboao, poniewa nie obejmuje ono caego zakresu wyszych celw ludzkich obecnego w wizjach filozofw staroytnoci. Jest ono jednak bardziej demokratyczne, powszechne i zrozumiae. Wielkie zmagania o prawa, majce miejsce od czasu rewolucji w Ameryce i Francji, wiadcz o wanoci tego pojcia. Sowo p r a w o implikuje osd moralny (na przykad: czowiek prawy) i stanowi dla nas wrota do dyskusji o naturze sprawiedliwoci oraz o celach, ktre uwaamy za nierozerwalnie zwizane z naszym czowieczestwem. Watson stoi na pozycji utylitarysty, radzc, abymy prbowali po prostu zaspokaja ludzkie potrzeby oraz interesy, nie wspominajc o prawach. Tutaj pojawia si jednak typowa usterka utylitaryzmu: pytanie o priorytety oraz sprawiedliwo, kiedy dochodzi do konfliktu potrzeb i interesw. Potny i wany przywdca wsplnoty potrzebuje nowej wtroby z powodu swoich problemw z naduywaniem alkoholu. Jestem ubogim, miertelnie chorym pacjentem lecym w pastwowym szpitalu na oddziale intensywnej terapii, mam jednak zdrow wtrob. Kady prosty utylitarystyczny rachunek, majcy na celu zaspokojenie ludzkich potrzeb w jak najwikszym stopniu, nakazuje, aby przymusowo odczono mnie od aparatury i pobrano ode mnie wtrob dla dobra wanego przywdcy oraz ludzi, ktrzy s od niego zaleni. To, e adne spoeczestwo liberalne nie pozwala na co takiego, jest odzwierciedleniem pogldu, e niewinni ludzie

Politics in a Brave New World, Public Interest, zima 2001, nr 142, s. 31-43.

maj p r a w o do niepozbawiania ich ycia bez ich zgody, niezalenie od tego, jak wielkie potrzeby mona byoby dziki temu zaspokoi. Aby zilustrowa ograniczenia utylitaryzmu, rozwamy kolejny przykad, tym razem duo mniej przyjemny. Jednym z najmniej apetycznych aspektw wspczesnego acucha pokarmowego, zazwyczaj ukrytym przed wzrokiem konsumentw, jest proces przetwarzania szcztkw zwierzcych. Wszystkie krowy, kurczta, winie, jagnita oraz inne gatunki zwierzt, ktre spoywamy, s oczywicie zabijane i zamieniane w hamburgery, piecze, kanapki z kurczakiem itp. Kiedy jednak czci zjadane przez ludzi zostan ju przetworzone, pozostaje olbrzymia ilo szcztkw - corocznie miliony ton materii organicznej, ktrej trzeba si pozby. Dlatego te powsta nowoczesny przemys przetwarzania tych szcztkw, ktry je przerabia, miele lub gotuje, aby uzyska dalsze uyteczne produkty, jak oleje, mczk kostn i w kocu pasz dla zwierzt. Innymi sowy, zmuszamy krowy i inne zwierzta do kanibalizmu189. Dlaczego nie przetwarzamy w podobny sposb z utylitarystycznych powodw zwok ludzkich i nie wytwarzamy z nich paszy dla zwierzt lub jakiego innego przydatnego produktu, zakadajc, e mona byoby uprzednio uzyska zgod zmarego na tak procedur? Dlaczego ludzie nie mog dobrowolnie oddawa swoich cia nie tylko dla celw bada naukowych, ale i po to, aby zostay one przetworzone na pasz? Mona argumentowa z utylitarnego punktu widzenia, e warto przecitnych zwok starszej osoby nie jest zbyt wysoka, lecz na pewno istniej bardziej zyskowne sposoby wykorzystania tych zwok ni bezuyteczne skadowanie ich w ziemi przez cae wieki. Na pewno jest wiele ubogich rodzin, ktrym bardzo przydaoby si te kilka dolarw zarobionych na sprzeday czci ciaa brata lub ojca zabitego w strzelaninie. Idc dalej tym tokiem rozumowania, jaki sens ma ryzykowanie przez onierzy ycia, aby zabra z pola bitwy ciao polegego towarzysza? Dlaczego rodziny marnuj cenne zasoby, usiujc odnale ciao zaginionego dziecka czy brata?
Uwaa si, e bydlce gbczaste zwyrodnienie mzgu (BSE, choroba wciekych krw) zostao przeniesione t drog: wywoujce t chorob pokrewne biakom priony z mzgw zakaonych zwierzt nie zostay zniszczone w procesie przetwarzania szcztkw, lecz przetrway w paszy dla zwierzt i zostay w niej podane zdrowym osobnikom.
189

Powd, dla ktrego nawet nie zastanawiamy si nad tak moliwoci jak tych przetwarzanie sowach, ludzkich nie zwok lubi powd, James dla ktrego samo jak wyartykuowanie takiej moliwoci budzi natychmiastowy niesmak - tkwi w ktrych czy uywa Watson, takich wito godno. Przypisujemy mianowicie niezwyk

pozaekonomiczn warto zwokom zmarych i uwaamy, e powinny by one traktowane z szacunkiem nie przysugujcym szcztkom krowy, poniewa s to zwoki l u d z k i e . Utylitarysta mgby tutaj odpowiedzie, e te uczucia niesmaku czy szacunku s po prostu czci blu czy przyjemnoci, ktre bierze si pod uwag w utylitarystycznych rachunkach. To jednak pociga za sob kolejne pytanie: dlaczego ludzie, w sposb wsplny caemu gatunkowi, darz si wzajemnie takimi emocjami, ktre rozcigaj si nawet na martwe ciaa krewnych i bliskich osb. Prawa przewaaj nad interesami, poniewa maj wiksz wag moraln. Interesy s wymienne i mog by przedmiotem handlu; prawa, cho zazwyczaj wzgldne, s mniej elastyczne, poniewa trudno jest przypisa im warto ekonomiczn. Mog by zainteresowany przyjemnymi dwutygodniowymi wakacjami, lecz interes ten nie moe konkurowa z prawem innej osoby do uniknicia losu niewolnika pracujcego u kogo w polu. Prawo niewolnika do wolnoci nie jest jedynie jego wanym interesem; osoba bezstronna mogaby powiedzie, e niewolnictwo jest niesprawiedliwe, poniewa obraa ono godno niewolnika jako istoty ludzkiej. Wolno niewolnika jest rzecz bardziej podstawow i fundamentaln dla jego pozycji jako istoty ludzkiej ni moje zainteresowanie przyjemnymi wakacjami dla mojej pozycji nawet jeeli bybym w stanie przedstawi bardziej przekonywajce argumenty za moim interesem ni niewolnik. Systemy polityczne przekadaj pewne rodzaje praw nad inne, odzwierciedlajc w ten sposb moralne podstawy spoeczestw, w ktrych funkcjonuj. Stany Zjednoczone zaoono, opierajc si na zasadzie wyraonej w Deklaracji Niepodlegoci, e wszyscy ludzie stworzeni s rwnymi, e Stwrca obdarzy ich pewnymi nienaruszalnymi prawami. Zasada ta, jak wyjani Abraham Lincoln, zostaa pogwacona przez instytucj niewolnictwa, co uczynio konieczn krwaw wojn domow.

Wojna ta otworzya drog do Proklamacji zniesienia niewolnictwa oraz uchwalenia XIV poprawki do Konstytucji Stanw Zjednoczonych, naprawiajcej t powan niekonsekwencj i kadcej podwaliny pod pniejsz demokracj amerykask. Skd pochodz wic prawa rnicujce ludzkie cele i dobra oraz przekadajce jedne ponad inne jako podstawowe zasady sprawiedliwoci? Cige powikszanie si zakresu praw wynika wanie z tego, e wszyscy staraj si podnie wzgldny priorytet pewnych interesw ponad priorytet innych. Jak w caej kakofonii dyskursu o prawach zadecydowa, co naprawd jest prawem, a co nie? Prawa mog zasadniczo pochodzi z trzech rde: s to prawa boskie, prawa naturalne i co, co mona w nazwa prawie wspczesnymi stanowionym i prawami obyczaju pozytywistycznymi, samego czowieka. Prawa pochodzce z religii objawionych nie s obecnie uznawane za podstaw praw politycznych w adnej demokracji liberalnej. John Locke rozpoczyna swj Drugi traktat o rzdzie od ataku na Roberta Filmera oraz doktryn o prawie boskim; eliminacja religii jako podstawy porzdku politycznego bya esencj nowoczesnego liberalizmu. Podstaw do tej eliminacji stao si praktyczne spostrzeenie, e opieranie polityki na religii prowadzi do cigych sporw, poniewa nie ma wystarczajcej zgody co do podstawowych zasad religii. Tem stwierdzenia Hobbesa, e stanem naturalnym jest wojna kadego z kadym, byy powszechne w jego czasach walki midzy odamami religijnymi. Nic oczywicie nie stoi na przeszkodzie, aby jednostki yjce w liberalnych spoeczestwach wierzyy, e czowiek jest istot stworzon na obraz Boga i e w zwizku z tym podstawowe prawa czowieka pochodz od Boga. Takie pogldy powoduj problemy tylko wtedy, kiedy staj si podstaw do roszczenia sobie praw politycznych, tak jak miao to miejsce w sporze o przerywanie ciy. Wwczas bowiem pojawia si problem dostrzeony przez Lockea: niezwykle trudno jest osign polityczny konsensus w kwestiach religii. umocowanymi

spoecznym. Prawa, innymi sowy, mog pochodzi od Boga, natury oraz

Drugim potencjalnym rdem praw jest natura lub, dokadniej, natura ludzka. Mimo zwrotu Jeffersona do Stwrcy w Deklaracji Niepodlegoci, wierzy on, podobnie jak Locke czy Hobbes, e prawa potrzebuj oparcia w teorii natury ludzkiej. Taka zasada polityczna jak rwno musi by oparta na empirycznej obserwacji tego, jacy z natury s ludzie. Praktyka niewolnictwa bya z zasady przeciwna naturze, a wic niesprawiedliwa. Pogld, e prawa czowieka mona oprze na koncepcji natury ludzkiej, by gwatownie atakowany od XVIII wieku a do czasw wspczesnych. Przeciwnicy tego pogldu (tradycja atakw przeciw niemu skierowanych rozciga si od Davida Humea a po dwudziestowiecznych filozofw analitycznych, takich jak G. E. Moore, R. M. Hare i inni) operowali pojciem bdu naturalistycznego190. Koncepcja bdu naturalistycznego, szczeglnie popularna w wiecie anglosaskim, gosi, e natura nie moe dostarczy dajcej si uzasadni filozoficznie podstawy prawom, moralnoci czy etyce191. Poniewa dominujca we wspczesnym wiecie akademickim szkoa filozoficzna uwaa, e wszelkie prby oparcia praw na naturze zostay zdyskredytowane, zrozumiaa jest tendencja przyrodnikw do przywoywania bdu naturalistycznego jako tarczy chronicej ich prac przed nieprzyjemnymi implikacjami politycznymi z rodzaju tych opisanych w rozdziale 2. Poniewa wikszo przyrodnikw jest apolityczna lub s oni ortodoksyjnymi liberaami, atwo im jest powoywa si na bd naturalistyczny i twierdzi, jak ostatnio Paul Ehrlich w swojej ksice Human Natures (Natury ludzkie)192, e natura ludzka nie daje nam adnych wskazwek co do tego, jakie powinny by wartoci wyznawane przez ludzi. Uwaam, powrci do e powszechny sposb tradycji, pojmowania ktra koncepcji bdu i naturalistycznego jest w rzeczywistoci faszywy i e trzeba koniecznie przedkantowskiej umocowywaa prawa moralno w naturze. Zanim jednak dokadniej przedstawi moje argumenty
Termin bid naturalistyczny zosta ukuty przez G. E. Moorea. Zob. jego Principia Ethica, Cambridge 1903, s. 10. 191 Niedawne sformuowanie tego pogldu znale mona w pracy: Alexander Rosenberg, Darwinism in Phiiosophy, Social Science, and Policy, Cambridge 2000, s. 120. 192 Paul Ehrlich, Human Natures: Genes, Cultures, and the Human Prospect, Washington 2000, s. 309.
190

i wyjani, dlaczego odrzucanie praw naturalnych jest pomyk, musimy spojrze na trzecie rdo praw, ktre mona okreli jako pozytywistyczne. To wanie saboci tego trzeciego, pozytywistycznego podejcia do praw czyni koniecznym wysiek wskrzeszenia koncepcji praw naturalnych. Najprostsz drog do odnalezienia rda praw jest rozejrzenie si wok siebie i dostrzeenie, co samo spoeczestwo wynosi do rangi prawa poprzez swoje prawa stanowione i deklaracje. William F. Schultz, dyrektor wykonawczy Amnesty International, twierdzi, e wspczeni obrocy praw czowieka ju dawno porzucili pogld, e prawa czowieka mona lub naley opiera na naturze lub prawach naturalnych193. Pojcie praw czowieka odnosi si, jego zdaniem, do praw ludzi, czego, co ludzie mog posiada lub twierdzi, e posiadaj, lecz niekoniecznie czego, co wywodzi si z natury ich posiadacza. Prawa czowieka s, innymi sowy, tym, za co uwaaj je ludzie. Jeeli potraktujemy jego wypowied jako wyraz strategii politycznej obranej przy negocjowaniu dokumentw w rodzaju Powszechnej Deklaracji Praw Czowieka, nie ma wtpliwoci, e Schultz ma racj, mwic, e prawa s tym, co za prawa s skonni uzna ludzie, co do zbioru praw naturalnych za nigdy nie uda si osign zgody. Mona ulepszy procedur, aby upewni si, e dane prawo pozytywne rzeczywicie odzwierciedla wol spoeczestwa, ktre je uchwala, na przykad wprowadzajc zasad, i karty praw obywatelskich musz by uchwalane kwalifikowan wikszoci gosw (tak jak w przypadku Konstytucji Stanw Zjednoczonych). Prawo do wolnoci sowa i wyznania zapisane w I poprawce do Konstytucji moe wynika z natury lub nie, zostao jednak uchwalone w procesie konstytucyjnym. To podejcie oznacza jednak, e prawa wynikaj zasadniczo z procedur: jeeli jest si w stanie przekona kwalifikowan wikszo (lub co w tym rodzaju) do pogldu, e wszyscy ludzie maj prawo pokazywa si publicznie w bielinie, staje si to fundamentalnym prawem czowieka obok prawa do zrzeszania si i wolnoci sowa.

193

William E Schultz, list do redakcji The National Interest, wiosna 2001, nr 63, s.

124-125.

Co jest wic wad czysto pozytywistycznego podejcia do praw? Problemem jest to, co kady obroca praw czowieka zna z praktyki, jeeli nie z teorii - nie ma uniwersalnych praw pozytywnych. Kiedy zachodnie grupy bronice praw czowieka krytykuj rzd Chin za aresztowania dysydentw politycznych, rzd ten odpowiada, e w chiskim spoeczestwie prawa zbiorowe i spoeczne s stawiane ponad prawami jednostki. Nacisk organizacji zachodnich na indywidualne prawa polityczne nie jest wyrazem uniwersalnych de, lecz odzwierciedla typowe dla Zachodu (by moe dla chrzecijastwa) nastawienie kulturowe grup bronicych praw czowieka. Zachodni obroca praw czowieka mgby tutaj odpowiedzie, e rzd Chin nie stosuje si do prawidowych procedur - nie konsultuje si ze swoimi obywatelami w demokratyczny sposb. Jeeli jednak nie istniej uniwersalne standardy postpowania politycznego, kto ma wyrokowa, co jest prawidow procedur? I jak moe ordownik pozytywistycznego podejcia w rodzaju Williama Schultza, aktywisty ruchu na rzecz praw czowieka, zareagowa na postpowanie innego, kulturowo rnicego si spoeczestwa, ktre przestrzega prawidowych procedur, lecz stosuje odraajce praktyki, takie jak sati, niewolnictwo czy obrzezanie kobiet? Odpowied brzmi: nie jest moliwa adna reakcja, poniewa na samym pocztku stwierdzono, e nie ma powszechnych norm okrelania, co jest dobrem, a co zem, istniej jedynie normy, ktre stosuje dana kultura.

Dlaczego koncepcja bdu naturalistycznego jest bdna


Problem kulturowego relatywizmu kae nam znowu zastanowi si, czy przypadkiem nie postpilimy pochopnie, odrzucajc podejcie do praw czowieka oparte na naturze ludzkiej, skoro istnienie jednej natury ludzkiej wsplnej dla wszystkich ludzi moe zapewni, przynajmniej teoretycznie, podstaw uniwersalnych praw czowieka. Wiara w bd naturalistyczny jest jednak tak gboko zakorzeniona we wspczesnej myli zachodniej, e wskrzeszenie teorii praw naturalnych jest bardzo trudnym zadaniem. Pogld, e praw nie mona opiera na naturze, ma swoje rdo w dwch rnych, lecz powizanych ze sob argumentach. Pierwszy z nich

przypisywany jest Davidowi Humeowi, jednemu z ojcw brytyjskiego empiryzmu, ktry, jak si uwaa, dowid raz na zawsze, e nie da si wywie powinien z jest. W synnym fragmencie swojego Traktatu o naturze ludzkiej Hume pisze:
W kadym systemie moralnoci, z jakim dotychczas si spotykaem, stwierdzaem zawsze, e autor przez pewien czas idzie zwyk drog rozumowania, ustala istnienie Boga albo robi spostrzeenia dotyczce spraw ludzkich; a nagle nieoczekiwanie i ze zdziwieniem znajduj, i zamiast zwykych spjek, jakie znajduje si w zdaniach, a mianowicie jest i nie jest, nie spotykam adnego zdania, ktre by nie byo powizane sowem powinien albo nie powinien. Ta zmiana jest niedostrzegalna, niemniej jednak ma wielk donioso. Wobec tego bowiem, e to powinien albo nie powinien jest wyrazem pewnego nowego stosunku czy twierdzenia, jest rzecz konieczn te zwroty zauway i wyjani; a jednoczenie konieczne jest, iby wskazana zostaa racja tego, co wydaje si cakiem niezrozumiae, a mianowicie, jak ten nowy stosunek moe by wydedukowany z innych stosunkw, ktre s cakiem rne od niego194.

Humeowi zazwyczaj przypisuje si stwierdzenie, e nie mona wywie moralnego zobowizania z empirycznej obserwacji dotyczcej natury lub wiata naturalnego. Kiedy przyrodnicy twierdz, e ich praca nie ma skutkw politycznych, maj zazwyczaj na myli dychotomi Humea: jest-powinien: to, i ludzie maj genetyczne skonnoci do zachowywania si w sposb typowy dla swojego gatunku, nie oznacza, e p o w i n n i zachowywa si w ten sposb. Obowizek moralny pochodzi z mglistego i le zdefiniowanego obszaru, odrbnego od wiata naturalnego. W drugim nurcie koncepcji bdu naturalistycznego argumentuje si, e nawet jeeli bylibymy w stanie wywie powinien z jest, to jest czsto bywa nieprzyjemne, amoralne, lub wrcz niemoralne. Antropolog Robin Fox twierdzi, e w ostatnich latach biolodzy dowiedzieli si bardzo wiele o naturze ludzkiej, lecz wiedza ta nie jest zbyt przyjemna i sabo si nadaje jako

David Hume, Traktat o naturze ludzkiej, tum. Czesaw Znamierowski, Warszawa 1963, t. II, s. 259-260.
194

podstawa praw politycznych195. Biologia ewolucyjna daa nam na przykad teori doboru krewniaczego lub dostosowania cznego, ktra twierdzi, e ludzie staraj si maksymalizowa swj sukces reprodukcyjny przez uprzywilejowywanie swoich krewnych zgodnie z liczb dzielonych z nimi genw. Ma to zdaniem Foxa nastpujce implikacje:
Posikujc si teori doboru krewniaczego, mona byoby bardzo skutecznie argumentowa, e istnieje naturalne ludzkie prawo do zemsty. Jeeli kto zabija mojego bratanka czy wnuka, ograbia mnie z czci mojego dostosowania cznego, czyli mocy mojej osobistej puli genetycznej. Mona uzna, e aby naprawi t nierwnowag, mam prawo wyrzdzi mu podobn krzywd. (...) Ta metoda zemsty jest jednak mniej skuteczna ni metoda naprawienia szkd, polegajca na tym, e zapadniam jedn z kobiet sprawcy, zmuszajc go tym samym do wychowania osoby noszcej moje geny196.

Aby wskrzesi teori praw naturalnych, musimy po kolei odeprze powysze argumenty, zaczynajc od rozrnienia jest-powinien. Ponad czterdzieci lat temu filozof Alasdair MacIntyre zauway, e Hume ani sam nie wierzy w powszechnie przypisywan mu zasad, e nie da si wywie powinien z jest, ani si do niej nie stosowa197. Synny cytat z Traktatu stwierdza co najwyej, e nie da si wydedukowa zasad moralnych z faktw empirycznych metodami apriorycznej logiki. J a k kady powany filozof zachodniej jednak w niemal tradycji wychowany

od czasw Platona i Arystotelesa198, Hume wierzy, e

powinien oraz jest s powizane przez takie pojcia, jak pragnienie, potrzeba, podanie, przyjemno, szczcie, zdrowie - cele i denia, ktre ustanawiaj sobie ludzie. MacIntyre daje nastpujcy przykad na to, jak jedno wynika z drugiego: Jeeli ugodz Smitha noem, pol mnie do
Robin Fox, Human Nature and Human Rights, The National Interest, zima 2000/ 2001, nr 62, s. 77-86. 196 Tame, s. 78. 197 Alasdair MacIntyre, Hume on Is and Ought, Philosophical Review 1959, nr 68, s. 451-468. 198 Spostrzeenie to zostao uczynione w pracy: Robert J. McShea, Human Nature Theory and Political Philosophy, American Journal of Political Science 1978, nr 22, s. 656679. Typowy przykad niezrozumienia Arystotelesa: zob. Allen Buchanan, Norman Daniels i in., From Chance to Choice: Genetics and Justice, New York 2000, s. 89.
195

wizienia; nie chc jednak i do wizienia, zatem nie powinienem (nie opaca mi si) ugodzi go noem. Istnieje, rzecz jasna, caa gama ludzkich pragnie, potrzeb i poda, z ktrych wynika taka sama mnogo powinnoci. Dlaczego wic nie wracamy do utylitaryzmu, ktry tworzy moralne powinnoci, starajc si zaspokoi ludzkie potrzeby? Problem z utylitaryzmem w rnych jego odmianach nie wynika z jego metody czenia jest z powinien: wielu utylitarystw jawnie opiera swoje zasady etyczne na teoriach natury ludzkiej. Kopot tkwi raczej w radykalnym redukcjonizmie stosowanym przez utylitarystw - to jest w nadmiernie uproszczonym obrazie natury ludzkiej, ktrym si posuguj199. Jeremy Bentham usiowa zredukowa wszelk motywacj ludzk do denia do przyjemnoci i ucieczki od blu200; bardziej wspczeni utylitaryci, jak B. F. Skinner, oraz behawioryci mieli na myli co podobnego, kiedy mwili o wzmocnieniach pozytywnych i negatywnych. Nowoczesna ekonomia neoklasyczna wychodzi od modelu natury ludzkiej zakadajcego, e ludzie s racjonalni oraz d do maksymalizacji uytecznoci. Ekonomici otwarcie odcinaj si od jakichkolwiek prb rozrnienia rodzajw uytecznoci lub przypisania im priorytetw; czsto redukuj oni wszelk dziaalno ludzk - od dziaa pracownika banku inwestycyjnego na Wall Street do pomocy udzielanej biednym przez Matk Teres - do zabiegania o utyle - nierozrnialne jednostki wyraajce preferencje konsumentw201. Redukcjonistyczna strategia leca u podstaw etyki utylitarystycznej cechuje si eleganck prostot, ktra wyjania jej powodzenie. Jest to obietnica przeksztacenia etyki w co w rodzaju nauki, posiadajcego jasne reguy optymalizacji. Problem tkwi w tym, e natura ludzka jest zbyt skomplikowana, aby redukowa j do prostych kategorii, jak bl czy przyjemno. Niektre rodzaje blu czy przyjemnoci s gbsze, silniejsze i

Robert J. McShea, Morality and Human Nature: A New Route to Ethical Theory, Philadelphia 1990, s. 68-69. 200 Zob. omwienie pogldw Benthama w ksice: Charles Taylor, rda podmiotowoci: narodziny tosamoci nowoczesnej, tum. Marcin Gruszczyski i in., Warszawa 2001. 201 W przypadku Matki Teresy utyl musiaby by pewn form satysfakcji psychologicznej.
199

trwalsze ni inne. Przyjemno, ktr czerpiemy z lektury literatury wagonowej, jest inna od przyjemnoci, ktr daj Wojna i pokj lub Madame Bovary, te ostatnie ksiki nios bowiem pewn wiedz o yciu. Niektre przyjemnoci pchaj nas w przeciwstawnych kierunkach: narkoman moe pragn porzuci nag i prowadzi ycie wolne od narkotykw, w tym samym momencie podajc kolejnej dziaki. Janiejszy obraz tego, w jaki sposb ludzie wi jest i powinien, uzyskamy, kiedy zrozumiemy, e wartoci wyznawane przez ludzi s cile zwizane - co jest faktem empirycznym - z ludzkimi emocjami oraz uczuciami. Powinnoci wywiedzione std s co najmniej tak samo zoone jak system ludzkich emocji. Wszak kademu prawie sdowi o tym, co jest dobre, a co ze, wygaszanemu przez czowieka towarzyszy silna emocja podanie, tsknota, niech, obrzydzenie, gniew, poczucie winy lub rado. Niektre z tych emocji pokrywaj si z prostymi blami i przyjemnociami utylitarystw, inne jednak odzwierciedlaj bardziej zoone uczucia spoeczne - potrzeb wysokiej pozycji spoecznej czy uznania, dum ze swoich zdolnoci czy swojej prawoci lub wstyd z powodu pogwacenia zasady czy zakazu spoecznego. Kiedy ekshumujemy zmasakrowane zwoki winia politycznego autorytarnego poniewa reimu, nami wypowiadamy zoona sowa zy oraz potworny, widokiem kieruje gama emocji: przeraenie

rozkadajcego si ciaa, wspczucie dla cierpie ofiary, jej rodziny i przyjaci oraz gniew z powodu niesprawiedliwoci tej mierci. Moemy agodzi te sdy, rozwaajc racjonalnie dodatkowe okolicznoci: by moe ofiara bya czonkiem uzbrojonej grupy terrorystycznej, by moe dawienie rebelii wymaga od rzdu stosowania represyjnych metod, ktre pocigaj za sob ofiary. Proces wywodzenia wartoci nie jest jednak u swoich podstaw racjonalny, poniewa jego rdo stanowi emocjonalne jest. Wszelkich emocji z definicji dowiadczamy subiektywnie - jak wic doj do bardziej obiektywnej teorii wartoci, kiedy emocje te s w konflikcie? W tym momencie na scenie pojawiaj si tradycyjne filozoficzne opisy natury ludzkiej. Niemal kady filozof w epoce przed Kantem tworzy - w mniej lub bardziej jawny sposb - teori natury ludzkiej, ktra stawiaa pewne pragnienia, potrzeby, emocje oraz uczucia ponad innymi, uwaajc je za

bardziej fundamentalne dla naszego czowieczestwa. Mog chcie wyjecha na dwutygodniowe wakacje, lecz twoje pragnienie uniknicia losu niewolnika opiera si na bardziej uniwersalnej i gbszej potrzebie wolnoci, w zwizku z czym ma pierwszestwo przed moim. Postulat Hobbesa o podstawowym prawie do ycia (poprzedzajcy zapisanie prawa do ycia w Deklaracji Niepodlegoci) opiera si na przedstawionej explicite teorii natury ludzkiej, ktra zakada, e strach przed nag mierci jest najsilniejsz z ludzkich emocji i w zwizku z tym wynika ze prawo bardziej podstawowe ni na przykad z przekona religijnych. Potpienie moralne otaczajce morderstwo wynika w duej mierze z faktu, e strach przed mierci jest czci natury ludzkiej i nie ma w tym zakresie wikszych rnic midzy spoecznociami ludzkimi. Jednym z najwczeniejszych filozoficznych opisw natury ludzkiej jest ten przedstawiony przez Sokratesa w Pastwie Platona. Sokrates twierdzi, e dusza dzieli si na trzy czci: cz zmysow (eros), impulsywn (thymos) oraz rozumn (nous). Te trzy czci nie daj si wzajemnie do siebie zredukowa i w wielu aspektach nie daj si pogodzi: mj eros lub pragnienie mogyby kaza mi wyama si z szeregu i uciec z pola bitwy w objcia rodziny, lecz mj thymos lub duma kae mi pozosta na miejscu, obawiajc si haby. Rne koncepcje sprawiedliwoci daj pierwszestwo rnym czciom duszy (demokracja na przykad przekada nad inne cz zmysow, arystokracja za - cz impulsywn), idealne miasto za zaspokaja wszystkie trzy. Z powodu tej trj dzielnoci funkcjonowanie nawet najbardziej sprawiedliwego miasta wymaga, by pewne obszary duszy nie byy w peni zaspokojone (jak w przypadku synnej wsplnoty kobiet i dzieci, ktra w efekcie doprowadza do likwidacji rodziny), aden za rzeczywisty system polityczny nie moe osign nic wicej ponad przyblienie sprawiedliwoci. Sprawiedliwo pozostaje jednak znaczcym pojciem; jego wiarygodno zaley od wiarygodnoci trjdzielnej psychologii, na ktrej si ono opiera. Wielu wspczesnych komentatorw bezmylnie kpi z prostackiej Platoskiej psychologii dzielcej dusz na trzy czci, nie zdajc sobie sprawy, e wiele dwudziestowiecznych szk filozoficznych, wczajc w to freudyzm, behawioryzm oraz utylitaryzm, przyjmuje jeszcze bardziej

naiwne podejcie, redukujc dusz jedynie do jej czci zmysowej - rozum gra tu jedynie rol instrumentaln, thymos za w ogle znika z pola widzenia. Do radykalnego przeomu w zachodniej tradycji doprowadzi nie Hume, lecz Rousseau, a w jeszcze wikszym stopniu Kant202. Rousseau, podobnie jak Hobbes i Locke, usiowa opisa czowieka w stanie naturalnym, lecz twierdzi rwnie w Drugiej rozprawie, e istoty ludzkie poddaj si doskonaleniu - mog zmienia swoj natur z biegiem czasu. Doskonalenie byo zalkiem Kantowskiej idei rzeczywistoci noumenalnej, wolnej od naturalnej przyczynowoci, co z kolei stao si podstaw imperatywu kategorycznego, ktry cakowicie oderwa moralno od wszelkich koncepcji natury. Kant twierdzi, e musimy zaoy, i istnieje moliwo autentycznego wyboru moralnego oraz wolno woli. Dziaanie moralne z definicji nie moe by wynikiem naturalnego pragnienia czy instynktu, lecz musi si odbywa w b r e w naturalnym pragnieniom, na podstawie tego, co sam rozum uwaa za suszne. Zgodnie ze synnym stwierdzeniem Kanta na pocztku Uzasadnienia metafizyki moralnoci: Nigdzie w wiecie, ani nawet w ogle poza jego obrbem, niepodobna sobie pomyle adnej rzeczy, ktr bez ograniczenia mona by uwaa za dobr, oprcz jedynie d o b r e j w o l i 203. Wszystkie inne cechy lub cele istot ludzkich - inteligencja, odwaga, bogactwo czy wadza - s dobre jedynie w odniesieniu do dobroci woli, ktra je posiada; dobra wola jest jedyn rzecz podan sama przez si. Kant stwierdzi, e jako istoty moralne, ludzie s noumenami, czyli rzeczami samymi w sobie, w zwizku z tym naley ich zawsze postrzega jako cele, nie za rodki do ich osignicia. Wielu komentatorw dostrzego podobiestwa midzy etyk kantowsk a protestanckim obrazem natury ludzkiej, ktry gosi, e natura ta jest nieodwracalnie grzeszna, moralne zachowanie za wymaga wzniesienia si nad nasze naturalne pragnienia lub cakowitego ich zdawienia204. Arystoteles oraz redniowieczni tomici gosili, e cnota opiera si na tym, co
Hume bywa bdnie postrzegany jako prekursor Kanta, podczas gdy w rzeczywistoci doskonale wpasowuje si on w starsz tradycj wywodzenia praw z natury ludzkiej. 203 Immanuel Kant, Uzasadnienie metafizyki moralnoci, tum. Mcisaw Wartenberg, Warszawa 1971, s. 11. 204 Zauway to m.in. MacIntyre, dz. cyt., s. 467 -468.
202

daje nam natura, i czyni to lepszym, midzy tym za, co z natury przyjemne, a tym, co waciwe, nie musi by konfliktu. W etyce kantowskiej widzimy zalek pogldu, e dobro jest z w y c i s t w e m woli nad natur. Wielu pniejszych filozofw Zachodu poszo kantowsk drog w stron tak zwanych deontologicznych teorii praw - teorii prbujcych wywie system etyczny niezaleny od wszelkich twierdze na temat natury ludzkiej lub celw ludzi. Sam Kant twierdzi, e jego zasady moralne stosuj si do wszelkich istot racjonalnych, nawet jeeli nie byyby one istotami ludzkimi; spoeczestwo mogoby wic skada si z racjonalnych diabw. Idc za Kantem, pniejsze teorie deontologiczne wychodziy od przesanki, e nie mona stworzy teorii opisujcej ludzkie cele, niezalenie od tego, czy miaaby ona by wywiedziona z natury ludzkiej czy z jakiegokolwiek innego rda. Na przykad wedug Johna Rawlsa, w pastwie liberalnym systemw celw nie szereguje si wedle wartoci205; indywidualnym planom ycia mona przypisywa wiksz lub mniejsz racjonalno, lecz nie da si ich rnicowa na podstawie celw, jakie stawiaj przed ludmi206. Ten pogld zawarty zosta w duej czci przemyle na temat wspczesnego amerykaskiego prawa konstytucyjnego. Nastpujcy po Rawlsie teoretycy prawa, tacy jak Ronald Dworkin oraz Bruce Ackerman, prbuj zdefiniowa zasady spoeczestwa liberalnego, unikajc wszelkich odniesie do priorytetw wrd ludzkich celw lub, mwic bardziej wspczesnym jzykiem, wrd moliwych stylw ycia207. Dworkin twierdzi, e pastwo liberalne musi by neutralne (...) w kwestii godziwego ycia; (...) decyzje polityczne musz by, na ile to moliwe, niezalene od jakiejkolwiek konkretnej koncepcji godziwego ycia lub tego, co nadaje yciu warto. Ackerman z kolei gosi, e nie moe by usprawiedliwiony aden porzdek spoeczny, Jeeli wymaga on od posiadajcego wadz stwierdzenia, e (a) jego koncepcja dobra jest lepsza ni te goszone przez innych obywateli, lub

John Rawls, Teoria sprawiedliwoci, tum. Maciej Panufnik, Jarosaw Pasek i Adam Romaniuk, Warszawa 1994, s. 34. 206 Tame, s. 558-569. 207 William A. Galston, Liberal Virtues, American Political Science Review, grudzie 1988, nr 4 (82), s. 1277-1290.
205

e (b) niezalenie od jego koncepcji dobra jest on lepszy od jednego lub wikszej liczby wspobywateli208. Uwaam, e ten cakowity odwrt od teorii praw opartych na naturze jest niewaciwy - z wielu powodw. By moe najbardziej widoczn saboci deontologicznych teorii praw jest to, e niemal wszyscy filozofowie usiujcy stworzy taki system zmuszeni s ostatecznie do ponownego wprowadzenia do swoich teorii pewnych zaoe dotyczcych natury ludzkiej. Rnica jest taka, e czyni oni to w ukryty i nieuczciwy sposb, inaczej, ni dziao si to we wczeniejszej tradycji rozcigajcej si od Platona do Humea. William Galston wskazuje, e sam Kant w Metafizycznych elementach teorii prawa stwierdza, i spoeczno nie moe narzuci sobie eklezjastycznej konstytucji, utrwalajcej pewne dogmaty religijne, poniewa taki porzdek kciby si z wyznaczonym celem i deniami ludzkoci. Jaki za jest cel ludzkoci? Rozwija si jako racjonalne jednostki, wolne od obskuranckich uprzedze. To stwierdzenie Kanta zawiera ju w sobie kilka silnych zaoe dotyczcych natury ludzkiej: ludzie s istotami racjonalnymi, czerpi korzyci ze swojej racjonalnoci i jest ona dla nich rdem radoci, mog rwnie rozwija t racjonalno z biegiem czasu. To ostatnie implikuje potrzeb edukacji oraz istnienia pastwa, ktre nie podchodzi w neutralny sposb do pytania, czy jego obywatele mog wybiera pomidzy dogmatyczn niewiedz a edukacj. To samo dotyczy takich wspczesnych nastpcw Kanta, jak John Rawls, ktrego teoria sprawiedliwoci jawnie pomija wszelk dyskusj o naturze ludzkiej i stara si stworzy najmniejszy moliwy zestaw zasad moralnych, ktre odnosiyby si do kadej grupy istot racjonalnych - zestaw ten miaby by oparty na tak zwanej sytuacji pierwotnej. Mamy wybiera zasady sprawiedliwego rozdziau dbr zza zasony niewiedzy, nie wiedzc, jaka jest nasza rzeczywista pozycja w spoeczestwie. Jak wytknli krytycy Rawlsa, koncepcja sytuacji pierwotnej oraz implikacje polityczne, jakich upatruje w niej Rawls, zawieraj wiele zaoe na temat ludzkiej natury, w szczeglnoci jego zaoenie, e ludzie nie chc podejmowa ryzyka209. Zakada on, e wybraliby oni cile egalitarny rozdzia zasobw, obawiajc si
Ackerman zacytowany w pracy: William A. Galston, Defending Liberalism, American Political Science Review 1982, nr 76, s. 621-629.
208

znale na dnie drabiny spoecznej. Wiele jednostek mogoby jednak opowiedzie si za bardziej zhierarchizowanym spoeczestwem, ryzykujc niski status w zamian za szans osignicia wysokiego. Co wicej, Rawls w Teorii sprawiedliwoci powica wiele miejsca na omwienie warunkw, w jakich ludzie mog optymalnie planowa - minimalnym zaoeniem jest tutaj, e s oni dziaajcymi celowo, racjonalnymi zwierztami, umiejcymi formuowa dugoterminowe cele. Rawls czsto powouje si rwnie na obserwacje dotyczce natury ludzkiej, jak w nastpujcym fragmencie:
Podstaw jest wzajemno, odpacanie si t sam monet. Skonno ta stanowi gboki fakt psychologiczny. Bez niego nasza natura byaby zupenie inna, a owocna kooperacja spoeczna byaby krucha albo wrcz niemoliwa. (...) Istoty o innej psychologii albo nigdy nie istniay, albo szybko zniky w toku ewolucji210.

Stwierdzenie,

wzajemno

jest

nie

tylko

genetycznie

zaprogramowana w ludzkiej psychologii, lecz i niezbdna dla przeycia ludzi jako gatunku, powinno mie wane implikacje dla moralnego ogldu wzajemnoci jako formy etycznego zachowania. Podobnie Ronald Dworkin stwierdza, e obiektywnie wane jest, aby wszelkie ycie ludzkie, gdy ju si zacznie, zakoczyo si sukcesem, nie za klsk - aby potencja tego ycia zosta zrealizowany, nie za zmarnowany27. To zdanie jest pene zaoe na temat natury ludzkiej: kade ycie ludzkie ma naturalny potencja; potencja ten jest czym, co rozwija si z biegiem czasu; czymkolwiek jest ten potencja, wymaga on wysiku i przewidywania w celu rozwijania go; istniej preferencje oraz wybory jednostki odnoszce si do tego potencjau, ktre s niepodane zarwno z punktu widzenia tej jednostki, jak i wikszej spoecznoci. Prawdziwie deontologiczna teoria stwierdzaaby, e jeeli dua cz spoeczestwa spdza pierwsz poow swojego ycia, zarabiajc pienidze po to, eby mc spdzi drug jego poow w otpieniu spowodowanym zaywaniem heroiny, nie gwacc przy tym adnych praw, to jest to w porzdku: nie istnieje teoria natury ludzkiej
Zob. np. Allan Bloom, Giants and Dwarfs: Essays 1960-1990, New York 1990. Rawls, dz. cyt., s. 670. Dworkin, Sovereign Virtue... dz. cyt., s. 448.
209 210

czy dobra, ktra pozwoliaby nam rozrni osob, ktra aktywnie stara si uczyni siebie lepsz poprzez edukacj i uczestniczenie w yciu spoecznoci, od narkomana. Oczywicie w co takiego nie wierzy ani Rawls, ani Dworkin, co oznacza, e nie mog oni uciec od pewnych sdw o tym, co jest z natury dobre dla ludzi. Najlepsz ilustracj tego, jak w niejawny sposb, tylnymi drzwiami, do dyskursu przedostaj si teorie o naturze ludzkiej, s prace bioetyka Johna Robertsona postulujcego, jak wspomniano wczeniej, prawo do wolnoci prokreacyjnej, ktre ma z kolei pociga za sob prawo do genetycznej modyfikacji wasnego potomstwa. Skd pochodzi prawo do wolnoci prokreacyjnej, skoro nie mona go znale w Deklaracji praw? Robertson niespodziewanie nie wywodzi go z prawa pozytywnego, takiego jak prawo do prywatnoci czy prawo do aborcji, ktre pojawiy si w wyniku decyzji Sdu Najwyszego w sprawach Griswold przeciwko stanowi Connecticut oraz Roe przeciw Wadeowi. Zamiast tego po prostu wymyla on to prawo, opierajc si na nastpujcych argumentach:
Powinno istnie domniemanie pierwszestwa wolnoci prokreacyjnej w sytuacjach, w ktrych pojawiaj si konflikty z ni zwizane, poniewa kontrola nad tym, czy jednostka rozmnaa si, czy te nie, jest spraw podstawow dla jej tosamoci, godnoci oraz znaczenia jej ycia. Na przykad pozbawienie zdolnoci zapobieenia prokreacji determinuje samookrelenie si jednostki w najbardziej podstawowym tego sowa znaczeniu. Ma to bezporedni i znaczcy wpyw na ciao kobiety. Wpywa rwnie w kluczowy sposb na psychologiczn oraz spoeczn tosamo jednostki, jak rwnie jej spoeczne i moralne obowizki. Wynikajce z tego obcienia s szczeglnie wielkie w przypadku kobiet, lecz sprawa ta dotyczy rwnie w znaczcym stopniu mczyzn. Z drugiej strony, pozbawienie prokreacji jest moliwoci czciowo prokreacji odbiera jednostce na

dowiadczenia, ktre s kluczowe dla jej tosamoci oraz znaczenia jej ycia. Chocia pragnienie konstruktem spoecznym, najbardziej podstawowym poziomie przekazywanie swoich genw t drog jest potrzeb zwierzc lub gatunkow cile powizan z popdem pciowym. czc

nas z przyrod oraz z przyszymi pokoleniami, prokreacja daje nam pociech w obliczu mierci211.

Frazy takie jak kluczowe dla tosamoci czy samookrelenie si jednostki w najbardziej podstawowym tego sowa znaczeniu, jak rwnie odwoania do wpywu na ciao w bezporedni i znaczcy sposb sugeruj priorytetowo problemu prokreacji wrd szerokiej gamy ludzkich pragnie oraz celw. Wskazuj one, e denia zwizane z prokreacj stanowi podstawowe prawa, poniewa na podstawie ich znaczenia dla przecitnej jednostki mona twierdzi, i s one w pewien sposb waniejsze ni inne rodzaje celw. Nie wszyscy ludzie przywizuj du wag do decyzji zwizanych z prokreacj - z pewnoci istniej jednostki, ktre nie chc si rozmnaa lub dla ktrych decyzja o posiadaniu dziecka nie jest niczym wielkim. Typowy czowiek przejmuje si jednak takimi rzeczami. I Robertson otwarcie odwouje si do natury, piszc, e przekazywanie swoich genw t drog jest potrzeb zwierzc lub gatunkow. Chciaoby si w tym miejscu sparafrazowa Humea: zaskakuje tutaj to niemal niezauwaalne przejcie piszcych o deontologii od powinien oraz nie powinien do jest oraz nie jest, poniewa podobnie jak wszyscy inni, nie mog oni unikn opierania tego, co powinno by, na tym, co zazwyczaj jest w przypadku ludzi. Nowoczesne deontologiczne teorie praw maj rwnie inne saboci. Z braku konkretnej teorii natury ludzkiej lub jakiegokolwiek innego uzasadnienia ludzkich de teorie deontologiczne wynosz indywidualn autonomi moraln do rangi najwyszego ludzkiego dobra. Skadaj one jednostkom nastpujc ofert: ani filozofowie, ani spoeczestwo w formie liberalnego pastwa nie powiedz wam, jak y, pozwol za to wam samym zdecydowa. Ustanowi jedynie pewne zasady majce zapewni, e wybrane przez was plany yciowe nie wejd w kolizj z planami yciowymi wspobywateli. Wyjania to wielk popularno tego podejcia: nikt nie lubi, kiedy jego plany yciowe s krytykowane czy potpiane. Prawo do wyboru zamiast planw yciowych majcych warto sam w sobie - to jedyna rzecz,
211

Robertson, dz. cyt., s. 24.

ktrej konsekwentnie broni teorie deontologiczne. Zgodnie z wikszociow opini wyraon w decyzji Sdu Najwyszego Stanw Zjednoczonych w 1992 roku w sprawie Casey przeciwko planowanemu rodzicielstwu: u podoa wolnoci ley prawo do okrelenia wasnej koncepcji egzystencji, sensu, wszechwiata, jak rwnie tajemnicy ludzkiego ycia212. W wielu nurtach wspczesnej kultury dominuje pogld, e autonomia moralna jest najwaniejszym prawem czowieka. Zalek tej idei wywodzi si z pogldu Kanta, e ludzie s noumenami, czyli rzeczami samymi w sobie mogcymi osign wolno moraln. Od Nietzschego wywodzi si pogld, e czowiek jest besti o rowych policzkach - twrc wartoci, ktry jest w stanie stwarza je na yczenie, wymawiajc sowa d o b r y oraz z y i odnoszc je do otaczajcego go wiata. Std ju krtka droga do dyskursu o wartociach we wspczesnych spoeczestwach demokratycznych, gdzie mam cakowit wolno tworzenia wasnych wartoci niezalenie od tego, czy uznaje je szersza spoeczno213. O ile jednak wolno wyboru wasnych planw yciowych jest niewtpliwie rzecz dobr, istnieje wiele powodw, by wtpi nie tylko w to, czy wolno moralna w nadawanym jej obecnie sensie jest najwaniejszym ludzkim dobrem, lecz rwnie w to, czy jest ona dobra dla wikszoci ludzi. Tradycyjnie postrzegana jako rdo naszej godnoci autonomia moralna to wolno przyjmowania lub odrzucania zasad moralnych pochodzcych z wyszych rde, nie za wolno wymylania sobie tych zasad. Dla Kanta autonomia moralna nie oznaczaa podania za swoimi upodobaniami, gdziekolwiek by one prowadziy, lecz posuszestwo wobec apriorycznych zasad praktycznego rozumu, ktre czsto zmuszaj nas do robienia rzeczy niezgodnych z naszymi naturalnymi, jednostkowymi pragnieniami oraz
Sprawa Casey przeciwko planowanemu rodzicielstwu cytowana jest w pracy: Hadley Arkes, Liberalism and the Law, w: Hilton Kramer i Roger Kimball (red.), The Betrayal of Liberalism: How the Disciples of Freedom and Equality Helped Foster the Illiberal Politics of Coercion and Control, Chicago 1999, s. 95-96. Arkes zrcznie krytykuje takie stanowisko i ukazuje, jak rni si ono od perspektywy prawa naturalnego, przyjtej przez twrcw Konstytucji oraz Deklaracji praw. Zob. rwnie krytyk interpretacji wolnoci religijnej jako wolnoci do stworzenia wasnej religii: Michael J. Sandel, Democracys Discontent: America in Search of a Public Philosophy, Cambridge (Massachusetts) 1996, s. 55-90. 213 Degeneracja wspczesnych poj wolnoci i ich relatywizacja, wraz z wpywem Nietzschego oraz Heideggera, omwiona jest w ksice: Allan Bloom, Umys zamknity, tum. Tomasz Biero, Pozna 1997.
212

upodobaniami. Z kolei wspczesne rozumienie autonomii jednostki rzadko wskazuje metod rozrnienia prawdziwych wyborw moralnych od wyborw, ktre sprowadzaj si do zaspokajania jednostkowych upodoba, preferencji oraz pragnie. Nawet jeeli zgodzimy si ze stwierdzeniem, e indywidualny wybr stanowi autonomi moraln, pierwszestwo zdolnoci dokonywania nieograniczonego wyboru nad innymi dobrami nie jest oczywiste. Niektrzy ludzie mog preferowa styl ycia, ktry polega na sprzeciwie wobec wadzy i tradycji oraz amaniu powszechnie akceptowanych zasad spoecznych. Jednak inne plany yciowe mog spenia si jedynie dziki wsppracy z innymi ludmi i wymagaj one ograniczenia indywidualnej autonomii na rzecz wsppracy spoecznej lub solidarnoci wewntrz wsplnoty. Cakowicie akceptowalny plan yciowy moe zakada ycie wewntrz tradycyjnej wsplnoty religijnej (na przykad mennonitw czy ortodoksyjnych ydw), ktra ogranicza osobist wolno swoich czonkw. Inny plan yciowy moe wiza si z yciem w ramach silnie scementowanej wsplnoty etnicznej lub z yciem zgodnym z cnotami republikaskimi, w ktrym indywidualizm ustpuje miejsca skoszarowanemu ywotowi. Etyka oparta na zasadach deontologicznych nie jest tak naprawd neutralna w stosunku do planw yciowych: preferuje ona style ycia bardziej indywidualistyczne, dominujce w spoeczestwach liberalnych, nie za wsplnotowe, ktre mog by rwnie satysfakcjonujce z ludzkiego punktu widzenia. Ludzie zostali uksztatowani przez ewolucj jako istoty spoeczne, ktre z natury staraj si zakotwiczy w wielu zwizkach w ramach wsplnoty214. Wartoci nie s konstruowane dowolnie, su one wanemu celowi umoliwienia wsplnego dziaania. Ludzie czerpi rwnie wielk satysfakcj z tego, e wartoci oraz normy s w s p l n e . Solipsystyczne wyznawanie wartoci mija si z celem i prowadzi do cakowicie dysfunkcjonalnego spoeczestwa, w ktrym ludzie nie s w stanie wsppracowa w celu realizacji wsplnych de. Co z drug czci koncepcji bdu naturalistycznego, ktra mwi, e jeeli nawet prawa daj si wywie z natury, natura ta jest pena gwatu,

agresji, okruciestwa lub obojtnoci? Natura ludzka, mwic najagodniej, popycha nas w przeciwstawnych kierunkach - w stron rywalizacji i zarazem wsppracy, w stron indywidualizmu i wizw spoecznych; jak wic jakiekolwiek naturalne zachowanie moe by podstaw praw naturalnych? Uwaam, e odpowied brzmi nastpujco: chocia nie istnieje proste przeoenie natury ludzkiej na prawa czowieka, przejcie od jednego do drugiego dokonuje si ostatecznie na drodze racjonalnej dyskusji o ludzkich celach - czyli filozofii. Dyskusja ta nie prowadzi do prawd apriorycznych lub udowadnialnych matematycznie; moe ona nawet nie doprowadzi do zgody co do kwestii merytorycznych midzy dyskutantami. Pozwala nam ona jednak rozpocz tworzenie hierarchii praw i, co wane, wykluczy pewne rozwizania problemu praw, ktre miay w przeszoci - i nadal maj - silne poparcie polityczne. Zajmijmy si na przykad ludzk skonnoci do przemocy oraz agresji. Niewiele osb zaprzeczy, e jest ona w pewien sposb zakorzeniona w naturze ludzkiej; nie ma praktycznie spoeczestw, w ktrych nie zdarzaj si zabjstwa czy zbrojna przemoc w pewnej formie. Od razu jednak zauwaamy, e przypadkowa przemoc skierowana przeciwko innym czonkom wsplnoty jest zakazana we wszystkich znanych nam spoeczestwach: chocia zabjstwo jest uniwersalne, tak samo uniwersalne s prawa i/lub normy spoeczne, ktre maj na celu zapobieganie mu. Jest to rwnie prawd w przypadku naszych naczelnych krewniakw - kade stado szympansw od czasu do czasu dowiadcza gwatownych przejaww agresji ze strony modego samca, ktry, podobnie jak zabjcy ze szkoy redniej w Littleton215, jest samotny, wyobcowany lub chce czego dowie216. Jednak starsi czonkowie wsplnoty zawsze podejmuj wysiki majce na celu powstrzymanie i zneutralizowanie takich jednostek, poniewa porzdek panujcy w spoecznoci nie moe zezwala na przemoc.

Tego pogldu bd szerzej broni w nastpnym rozdziale. Nawizanie do tragicznego zdarzenia z 1999 roku, ktre miao miejsce w szkole w Stanach Zjednoczonych, kiedy dwch nastolatkw przy uyciu broni palnej dokonao masakry swoich rwienikw, po czym popenio samobjstwo (przyp. tum.). 216 Wiele takich przykadw mona znale w ksice: Frans de Waal, Chimpanzee Politics: Power and Sex among Apes, Baltimore 1989.
214 215

Przemoc wrd naczelnych, w tym te wrd ludzi, jest zazwyczaj legitymizowana na wyszym poziomie spoecznym - to znaczy ze strony czonkw grupy przeciwko jednostkom spoza tej grupy. Wojownikw, w przeciwiestwie do zabjcw ze szkoy redniej, traktuje si z szacunkiem i powaaniem. Hobbesowska wojna kadego z kadym jest tak naprawd wojn kadej grupy z kad grup. Porzdek spoeczny wewntrz grupy jest uwarunkowany potrzeb rywalizacji z innymi grupami, zarwno na skal ewolucyjn (istnieje wiele dowodw na to, e ludzkie zdolnoci poznawcze zostay uksztatowane przez rywalizacj midzy grupami)217, jak i na przestrzeni spisanej historii218. Istnieje godna poaowania cigo - od przodkw czowieka poprzez spoecznoci myliwych i zbieraczy do wspczesnych uczestnikw walk etnicznych i religijnych zoone (zazwyczaj) z samcw grupy walcz ze sob o dominacj219. Mona byoby to uzna za potwierdzenie koncepcji bdu naturalistycznego i zakoczy na tym ca spraw, gdyby nie to, e natura ludzka to o wiele wicej ni przemoc powodowana przez samce. Jej skadnikami s te pragnienie zdobycia tego, co Adam Smith nazwa korzyci, popd do gromadzenia wasnoci i przydatnych dbr, jak rwnie rozum i zdolno przewidywania oraz umiejtno racjonalnego dugoterminowego szeregowania priorytetw. Kiedy dwie grupy ludzi cieraj si ze sob, staj przed wyborem pomidzy zaangaowaniem si w pen przemocy walk o dominacj, ktra jest gr o sumie zerowej, lub w pokojowe zwizki handlu i wymiany, ktre przynios korzyci obydwu stronom. Z czasem zyski pynce z drugiej opcji (to, co Robert Wright nazwa niezerowoci sumy220) skoniy ludzi do czenia swoich grup w coraz wiksze wsplnoty oparte na zaufaniu: od niewielkich grup krewnych poprzez plemiona i klany do pastw, narodw, szerokich wsplnot

Francis Fukuyama, Wielki wstrzs: natura ludzka a odbudowa porzdku spoecznego, tum. Hanna Komorowska i Krzysztof Dorosz, Warszawa 2000. 218 Zjawisko obronnej modernizacji wystpuje, gdy wymagania stawiane przez zewntrzn rywalizacj wojskow napdzaj proces wewntrznej organizacji spoe cznej i politycznej oraz postp. W historii istnieje wiele przykadw tego zjawiska, od reform, ktre nastpiy w Japonii po okresie restauracji Meiji, do powstania Internetu. 219 Francis Fukuyama, Women and the Evolution of World Politics, Foreign Affairs 1998, nr 77, s. 24-40. 220 Robert Wright, Nonzero: The Logic of Human Destiny, New York 2000.
217

etnicznych i jzykowych oraz tego, co Samuel Huntington nazywa kulturami - opartych na wsplnych wartociach wsplnot czcych wiele pastw narodowych i setki milionw, jeeli nie miliardy ludzi. Na pograniczach tych coraz wikszych grup nadal czsto dochodzi do przemocy, uczynionej jeszcze bardziej zabjcz przez postp techniki wojskowej. Istnieje jednak w historii pewien trend wynikajcy z najwaniejszych ludzkich pragnie, skonnoci oraz zachowa. W cigu ostatnich stu tysicy lat przemoc wrd ludzi zostaa w duym stopniu poddana kontroli i wypchnita na peryferia coraz wikszych grup. Globalizacja - porzdek wiatowy, w ktrym najwiksze grupy ludzi nie rywalizuj ju o dominacj, lecz handluj ze sob w warunkach pokojowych moe by postrzegana jako logiczne uwieczenie dugiego szeregu decyzji ukierunkowanych na wspzawodnictwo przynoszce zyski obydwu stronom. Innymi sowy - przemoc moe by naturaln skonnoci ludzi, lecz naturalna jest rwnie tendencja do kontrolowania oraz kanalizowania tej przemocy Te cierajce si ze sob naturalne skonnoci nie maj rwnego statusu ani priorytetu; ludzie rozmylajcy nad swoj sytuacj mog zrozumie potrzeb stworzenia zasad oraz instytucji ograniczajcych przemoc, promujcych za inne, bardziej podstawowe, naturalne cele, takie jak pragnienie korzyci i posiadania wasnoci. Natura ludzka daje nam rwnie wskazwki co do tego, jakie systemy polityczne nie maj szansy zadziaa. Prawidowe zrozumienie wspczesnej teorii ewolucyjnej dotyczcej doboru krewniaczego, czyli dostosowania cznego, prowadzi na przykad do prognozy bankructwa i ostatecznej klski komunizmu, poniewa nie respektuje on naturalnych skonnoci ludzi do preferowania swoich krewnych oraz wasnoci prywatnej. Karol Marks twierdzi, e czowiek jest istot gatunkow: ludzie ujawniaj altruistyczne odczucia w stosunku do gatunku ludzkiego jako caoci. Polityka oraz instytucje pastw komunistycznych - zniesienie wasnoci prywatnej, podporzdkowanie rodziny jednopartyjnemu pastwu oraz przywizanie do idei powszechnej solidarnoci robotnikw - wywodziy si wanie z tego przekonania.

W pewnym okresie teoretycy ewolucji, tacy jak V. C. Wynne-Edwards, postulowali istnienie altruizmu na poziomie gatunku, lecz nowoczesna teoria doboru krewniaczego neguje obecno silnych naciskw selekcyjnych na poziomie grupy221. Postuluje ona w zamian, e altruizm wynika przede wszystkim z wystpujcej u j e d n o s t e k potrzeby przekazania swoich genw nastpnym pokoleniom. Wedug tej teorii, ludzie zachowuj si altruistycznie przede wszystkim wobec czonkw rodziny oraz krewnych system polityczny nakazujcy im spdza soboty z dala od rodzin, pracujc na rzecz bohaterskiego ludu wietnamskiego, spotka si z bardzo silnym oporem. Przykad ten pokazuje powizania midzy natur ludzk a polityk: dobr krewniaczy wskazuje, e system polityczny, ktry respektuje prawa ludzi do denia do zaspokajania wasnych interesw oraz przekadania dziaa na rzecz rodziny i bliskich przyjaci nad dziaania na rzecz oddalonych o tysice kilometrw nieznajomych ludzi, bdzie stabilniejszy, sprawniejszy i atwiej akceptowalny ni ten, ktry prawa te gwaci. Natura ludzka nie dyktuje nam jednej, konkretnej listy praw; w interakcji ze rodowiskiem naturalnym oraz tym stworzonym przez technik jest ona zarazem zoona i elastyczna. Nie jest jednak nieskoczenie plastyczna, a nasze wsplne czowieczestwo pozwala nam odrzuci takie porzdki polityczne, jak na przykad tyrania, jako niesprawiedliwe. Prawa czowieka zgodne z powszechnymi i gboko zakorzenionymi ludzkimi pragnieniami, ambicjami oraz zachowaniami bd pewniejsz podstaw porzdku politycznego ni prawa, ktre si z nimi kc. Wyjania to, dlaczego na pocztku XXI wieku na wiecie jest mnstwo kapitalistycznych demokracji liberalnych, bardzo mao za socjalistycznych dyktatur. Nie mona wic rozmawia o prawach czowieka - a tym samym bardziej oglnie o sprawiedliwoci, polityce oraz moralnoci - bez pewnej koncepcji tego, czym tak naprawd s ludzie jako gatunek. Nie jest to

Pogldy na selekcj na poziomie grupy nieco si ostatnio zmieniy dziki pracom biologw, takich jak David Sloan Wilson, ktrzy wysunli argumenty na rzecz selekcji wielopoziomowej (na poziomie zarwno jednostki, jak i grupy). Zob. David Sloan Wilson i Elliott Sober, Unto Others: The Evolution and Psychology of Unselfish Behavior, Cambridge (Massachusetts) 1998.
221

zaprzeczenie istnienia Historii w heglowsko-marksistowskim sensie222. Ludzie mog ksztatowa swoje zachowanie, poniewa s istotami posiadajcymi kultur, zdolnymi do zmieniania samych siebie. Historia przyniosa tak wielkie zmiany w ludzkiej percepcji i zachowaniu, e czonek spoecznoci myliwych i zbieraczy oraz czonek wspczesnego spoeczestwa informacyjnego wydaj si pod wieloma wzgldami nalee do rnych gatunkw. Ewolucja ludzkich instytucji oraz kultur zmieniaa rwnie z czasem ludzkie postawy moralne. Natura nakada jednak pewne ograniczenia na to, w jakim stopniu moemy sami siebie zmienia. Ujmujc to sowami Horacego: Pd widami natur: powraca wytrwale. Kiedy spotkaj si czowiek plemienny i czowiek ery Internetu, nadal bd w stanie siebie wzajemnie rozpozna. Jeeli wic prawa czowieka opieraj si na konkretnym pojciu natury, czym jest to pojcie? Czy mona je zdefiniowa w taki sposb, aby dao si to pogodzi ze wszystkim, co nauka do tej pory dowiedziaa si o ludzkim zachowaniu? A do tego momentu nie przedstawiaem teorii natury ludzkiej, nie podaem nawet jej definicji. Jest wielu ludzi - szczeglnie zajmujcych si naukami spoecznymi, lecz rwnie i przyrodniczymi - ktrzy zaprzecz, jakoby w ogle istniao co takiego jak natura ludzka. Musimy wic w nastpnym rozdziale przyjrze si temu, czym jest zachowanie typowe dla danego gatunku i czym mogoby by takie zachowanie w przypadku naszego gatunku.

Omwienie tego problemu w tekcie: Francis Fukuyama, Ludzko w wieku starczym, w: Francis Fukuyama, Koniec historii, tum. Tomasz Biero i Marek Wichrowski, Pozna 1996; Francis Fukuyama, Ostatni czowiek, tum. Tomasz Biero, Pozna 1997.
222

Rozdzia 8 Natura ludzka


Wedle przyrody y chcecie? Och, wy szlachetni stoicy, jakie sw szalbierstwo! Pomylcie sobie istot, jak jest przyroda, rozrzutn bez miary, obojtn bez miary, pozbawion zamiarw i wzgldw, prn sprawiedliwoci i zmiowania, podn i jaow i niepewn zarazem pomylcie sobie indyferencj sam jak potg - wedle tej indyferencji jakebycie y mogli? F. Nietzsche, Poza dobrem i zem, ustp 9 A do tej chwili argumentowaem, e prawa czowieka powinny by oparte na naturze ludzkiej, nie definiujc jednak, co rozumiem przez to pojcie. Zwaywszy na cise zwizki midzy natur ludzk, wartociami oraz polityk, nie jest niczym zaskakujcym, e samo pojcie natury ludzkiej ju od kilkuset lat wzbudza wielkie kontrowersje. Wikszo tradycyjnych dyskusji dotyczya bardzo starego pytania, gdzie znajduje si granica midzy natur a wychowaniem. Spr ten przeksztaci si pod koniec XX wieku w inn polemik - szala przechylia si znaczco w stron argumentw za wychowaniem, wielu dyskutantw twierdzio wrcz, e zachowanie ludzi jest do tego stopnia plastyczne, e natura ludzka jest pojciem bez znaczenia. Chocia postp poczyniony niedawno w naukach przyrodniczych czyni takie

stanowisko coraz trudniejszym do obrony, nadal goszone s pogldy negujce istnienie natury ludzkiej: zajmujcy si problemami ochrony rodowiska naukowiec Paul Ehrlich wyrazi ostatnio nadziej, e ludzie raz na zawsze zaprzestan o niej mwi, poniewa jest to pojcie bez znaczenia223. Przyjm tutaj nastpujc definicj pojcia n a t u r y ludzkiej: natura ludzka jest sum zachowa oraz cech typowych dla gatunku ludzkiego, wynikajcych z czynnikw genetycznych, nie za rodowiskowych. Sowo t y p o w y wymaga pewnego wyjanienia. Uywam tego terminu w tym samym sensie, w jakim uywaj go etolodzy mwic o zachowaniu typowym dla gatunku (na przykad czenie si w pary jest typowe dla rnych gatunkw drozdw, lecz nie dla goryli czy orangutanw). Czstym nieporozumieniem zwizanym z natur zwierzcia jest przekonanie, e sowo to sugeruje zachowanie w peni zdeterminowane genetycznie. W rzeczywistoci wszelkie naturalne cechy wykazuj due zrnicowanie w obrbie tego samego gatunku; w przeciwnym razie nie mogyby zachodzi dobr naturalny ani przystosowanie ewolucyjne. Dotyczy to szczeglnie istot takich jak ludzie, obdarzonych kultur: poniewa mog si oni uczy zachowa oraz modyfikowa je, zrnicowanie ich zachowa musi by wiksze i w wikszym stopniu odzwierciedla ono rodowisko danej jednostki ni w przypadku zwierzt niezdolnych do uczenia si na drodze kulturowej. Oznacza to, e typowo jest pojciem statystycznym - odnosi si do czego bliskiego medianie rozkadu zachowa czy cech. Wemy chociaby pod uwag wzrost. Wrd ludzi istnieje oczywicie due zrnicowanie wzrostu: w obrbie kadej populacji wzrost wykazuje rozkad, ktry statystycy nazywaj normalnym (krzywa w ksztacie dzwonu). Gdybymy sporzdzili wykres rozkadu wzrostu mczyzn i kobiet w Stanach Zjednoczonych, wygldaby on podobnie jak na rysunku 1 (przedstawiony wykres ma jedynie funkcj ilustracyjn). Krzywe te wiele nam mwi. Po pierwsze, nie ma czego takiego jak normalny wzrost; rozkad wzrostu w populacji charakteryzuje si jednak
Paul Ehrlich, Human Natures: Genes, Cultures, and the Human Prospect, Washington 2000, s. 330. Zob. recenzj pracy Ehrlicha mojego autorstwa w: Commentary,
223

median oraz wartoci redni224. Wyraajc si cile, nie istnieje co takiego jak wzrost typowy dla gatunku, a jedynie rozkad wzrostu typowy dla gatunku; wszyscy wiemy, e istniej zarwno kary, jak i olbrzymy. Nie istnieje rwnie cisa definicja kara ani olbrzyma; statystyk mgby wedug swojego uznania zaoy, e karem jest osoba, ktrej wzrost odbiega o dwa odchylenia standardowe lub wicej w d od wartoci redniej, olbrzymem za - osoba, ktrej wzrost odbiega od niej w gr o tak sam warto. Ani kary, ani olbrzymy nie lubi powyszych okrele, poniewa nios one ze sob konotacje nienormalnoci i pitna, z etycznego punktu widzenia za nie ma powodu, by pitnowa kogo za jego wzrost. Nie oznacza to jednak, e stwierdzenia na temat typowego dla gatunku wzrostu w populacji ludzkiej nie maj sensu: mediana rozkadu wzrostu dla ludzi bdzie inna od mediany rozkadu dla szympansw czy soni, ksztat krzywej dzwonowej, czyli wielko wariancji, te moe si rni. Geny odgrywaj rol w okrelaniu mediany i ksztatu krzywej, odpowiadaj rwnie za to, e mediany wzrostu mczyzn i kobiet rni si od siebie.

luty 2001. 224 Mediana jest wzrostem osoby, od ktrej poowa populacji jest wysza, poowa za nisza: warto rednia jest redni arytmetyczn wzrostu caej popu lacji.

Interakcje midzy natur i wychowaniem s jednak o wiele bardziej zoone. Mediany wzrostu dla rnych grup ludzi rni si nie tylko ze wzgldu na pe, lecz rwnie ze wzgldu na ras czy grup etniczn. Wiele spord tych rnic wynika z innego rodowiska: mediana wzrostu Japoczykw bya w przeszoci znacznie nisza ni w przypadku Europejczykw, jednak po drugiej wojnie wiatowej wzrosa wskutek innej, lepszej diety. Oglnie rzecz biorc, wraz z rozwojem gospodarczym i lepszym poywieniem mediana wzrostu posza w gr na caym wiecie. Jeeli porwnamy rozkady wzrostu w typowym kraju europejskim w roku 1500 oraz w roku 2000, otrzymamy zestaw krzywych podobny do przedstawionego na rysunku 2.

Natura nie ustala wic jednej mediany ludzkiego wzrostu; mediany wzrostu rwnie wykazuj rozkad normalny - zalenie od diety, stanu zdrowia oraz innych czynnikw rodowiskowych. Od redniowiecza nastpi bardzo znaczcy skok redniego wzrostu - jest to oczywiste dla kadego, kto zwiedzajc muzeum, przyjrza si zbrojom redniowiecznych rycerzy. Z drugiej jednak strony, istniej genetyczne ograniczenia moliwego

zrnicowania: jeeli pozbawi si populacj (rednio) pewnej liczby kalorii, ludzie zaczn umiera z godu, nie za stawa si coraz nisi; z kolei zwikszanie liczby kalorii powyej pewnej granicy spowoduje, e ludzie bd si stawa grubsi, nie za wysi Gest to, rzecz jasna, obecna sytuacja w wikszoci krajw rozwinitych). Przecitna kobieta w Europie w roku 2000 bya znacznie wysza ni przecitny mczyzna w roku 1500; mczyni s jednak nadal wysi od kobiet. Konkretna mediana dla jakiejkolwiek populacji czy okresu historycznego zaley w duej mierze od rodowiska; jednak stopie zrnicowania oraz rednie rnice midzy mczyznami a kobietami s kwestiami genetycznymi, a wic uwarunkowanymi przez natur. Niektrych moe uderzy fakt, e taka statystyczna definicja natury ludzkiej rni si zarwno od potocznego rozumienia tego terminu, jak i od koncepcji natury ludzkiej stworzonej przez Arystotelesa i innych filozofw. Tak naprawd, jest to jedynie precyzyjniejszy sposb uycia tego terminu. Kiedy widzimy kogo przyjmujcego apwk i potrzsamy gow, mwic: w naturze ludzkiej ley zawodzenie zaufania innych, lub kiedy Arystoteles twierdzi, jak czyni to w Etyce nikomachejskiej, e czowiek jest z natury zwierzciem politycznym, nie implikuje to nigdy, e w s z y s c y ludzie bior apwki lub e w s z y s c y ludzie zajmuj si polityk. Wszyscy znamy ludzi uczciwych, znamy te pustelnikw; stwierdzenia na temat natury ludzkiej s albo probabilistyczne (oparte na tym, co wikszo udzi robi w wikszoci przypadkw), albo s warunkowymi stwierdzeniami o prawdopodobnych interakcjach midzy ludmi a rodowiskiem (Kiedy podsunie si im pokus, wikszo ludzi wemie apwk).

Contra naturam
Krytycy tradycyjnej definicji pojcia natury ludzkiej od lat wysuwaj trzy rodzaje argumentw, aby udowodni, e definicja ta jest bdna lub odnosi si do rzeczy nieistniejcej. Pierwszy argument wie si z twierdzeniem, e nie ma prawdziwie uniwersalnych cech ludzkich, ktre mona wywie z natury ludzkiej, te za, ktre istniej, s trywialne (na przykad fakt, e wszystkie kultury wol zdrowie od choroby).

David Hull, etyk, twierdzi, e wiele spord cech, ktre uwaamy za powszechne wrd ludzi i unikatowe dla naszego gatunku, nie spenia adnego z tych kryteriw. Dotyczy to nawet jzyka:
Jzyk ludzki nie jest rozpowszechniony wrd wszystkich ludzi. Niektrzy ludzie ani nie uywaj, ani nie rozumiej niczego, co mona byoby okreli jako jzyk. W pewnym sensie tacy ludzie mog nie by naprawd ludmi, lecz nadal nale do tego samego gatunku biologicznego co my. (...) S potencjalnymi uytkownikami jzyka w tym sensie, e gdyby posiadali inny genotyp i zostali wystawieni na dziaanie odpowiedniego rodowiska, byliby w stanie naby umiejtnoci jzykowych podobnych do posiadanych przez nas. Jednak takie same, sprzeczne z rzeczywistoci, warunki mona byoby rwnie odnie do innych gatunkw. W takim samym sensie szympansy s zdolne nauczy si jzyka225.

Hull wskazuje nastpnie, e bardzo wiele cech gatunkowych nie wykazuje rozkadu normalnego, a zatem nie da si ich opisa w kategoriach jednej mediany czy odchylenia standardowego. Przykadem s tutaj grupy krwi: mona mie grup krwi 0, A, B lub AB, ale nigdy nie ma si grupy poredniej midzy 0 i A. Grupy krwi odpowiadaj konkretnym allelom w ludzkim DNA, ktre mog ulec ekspresji lub nie, podobnie jak przeczniki, ktre mog by wczone lub wyczone. Pewne grupy krwi mog by bardziej lub mniej powszechne w danej populacji, lecz poniewa nie tworz one kontinuum (jak rne wartoci wzrostu), nie ma sensu mwienie o typowej dla naszego gatunku grupie krwi. Inne cechy maj rozkad cigy na przykad kolor skry waha si od jasnego do ciemnego, lecz skupia si on w rnych grupach rasowych dookoa szeregu szczytw lub wartoci modalnych. Taki argument przeciwko istnieniu uniwersalnych cech ludzkich jest bdny, opiera si bowiem na zbyt wskiej definicji sowa u n i w e r s a l n y . Prawd jest, e nie mona mwi o uniwersalnej grupie krwi lub medianie grupy krwi, poniewa grupy te s tym, co statystycy nazywaj zmiennymi kategorycznymi
225

cechami,

ktre

dziel

si

na

pewn

liczb

David L. Hull, On Human Nature, w: David L. Hull i Michael Ruse (red.), The Philosophy of Biology, New York 1998, s. 387.

nieuporzdkowanych, wydzielonych kategorii. Nie ma te sensu mwienie o typowym kolorze skry. Jednak wiele innych cech, takich jak wzrost czy sia, jak rwnie charakterystyk psychologicznych, takich jak inteligencja, agresywno czy samoocena, tworzy kontinuum i wykazuje rozkad normalny, skupiony dookoa pojedynczego punktu bdcego median dla danej populacji. Stopie zrnicowania populacji w stosunku do tej mediany (znany jako odchylenie standardowe) jest w pewnym sensie miar typowoci mediany: im mniejsze odchylenie standardowe, tym bardziej typowa jest mediana. W ten sposb trzeba rozumie pojcie uniwersalnych cech ludzkich. Aby bya uwaana za uniwersaln, dana cecha nie musi charakteryzowa si zrnicowaniem (odchyleniem standardowym) rwnym zeru, poniewa takich cech prawie nie ma226. Istniej niewtpliwie zmutowane kangurzyce, ktre rodz si bez torby, oraz byki z trzema rogami. Powysze fakty nie czyni jednak bezsensownym stwierdzenia, e torby s konstytutywn cech kangurowatoci, czy e byki s stworzeniami, ktre zazwyczaj maj par rogw227. Aby cecha bya uwaana za uniwersaln, musi ona posiada pojedyncz median lub warto modaln oraz stosunkowo niewielkie odchylenie standardowe - podobnie jak krzywa I na rysunku 3. Drugi z zarzutw wobec koncepcji natury ludzkiej wysuwa wielokrotnie na przestrzeni lat genetyk Richard Lewontin228 - twierdzi on, e genotyp organizmu (jego DNA) nie determinuje w peni jego fenotypu (stworzenia, ktre na podstawie tego DNA si rozwija). Nawet nasz wygld fizyczny, nie wspominajc ju o naszym stanie umysowym i zachowaniu,

226 Alexander Rosenberg na przykad twierdzi, e nie istniej esencjonalne cechy gatunkowe, poniewa wszystkie gatunki cechuj si rnorodnoci, rodkowy za punkt na skali rnorodnoci nie jest esencj. Jest to jedynie drobny zarzut natury semantycznej: kady, kto pisa do tej pory o naturze czy esencji danego gatunku, odnosi si w rzeczywistoci do rodkowego punktu na skali rnorodnoci. Zob. Alexander Rosenberg, Darwinism in Philosophy, Social Science, and Policy, Cambridge 2000, s. 121. Zob. rwnie David L. Hull, Species, Races, and Genders: Differences Are Not Deviations, w: Robert F. Weir i Susan C. Lawrence (red.), Genes, Humans, and Self-Knowledge, Iowa City 1994, s. 207. 227 Michael Ruse, Biological Species: Natural Kinds, Individuals, or What?, British Journal for the Philosophy of Science 1987, nr 38, s. 225 -242. 228 Zob. m.in. Richard C. Lewontin, Steven Rose i in., Not in Our Genes: Biology, Ideology, and Human Nature, New York 1984; Lewontin, The Doctrine of DNA: Biology as Ideology, New York 1992; oraz Lewontin, Inside and Outside: Gene, Environment, and Organism, Worcester (Massachusetts) 1994.

ksztatowany

jest

wikszym

stopniu

przez

rodowisko

ni

przez

dziedziczno. Geny wchodz w interakcj z otoczeniem na prawie kadym etapie rozwoju organizmu, w zwizku z czym decyduj o jego cechach w duo mniejszym stopniu, ni zazwyczaj twierdz zwolennicy pojcia natury ludzkiej.

Przykad tego widzielimy ju w przypadku mediany wzrostu, ktr czciowo warunkuje natura, lecz rwnie dieta oraz inne czynniki rodowiskowe. Lewontin ilustruje swoje argumenty wieloma innymi przykadami. Nawet wyhodowane identyczne genetycznie myszy - wskazuje rnie reaguj na obecno trucizny w rodowisku, odciski palcw blinit jednojajowych za nigdy nie s takie same229. Istnieje gatunek roliny grskiej, ktrej zewntrzny wygld cakowicie si zmienia wraz z wysokoci, na ktrej ona ronie. Jest znanym faktem, e dwoje dzieci dziedziczcych te same geny bdzie miao rne cechy fizyczne i umysowe, jeeli zachowanie matki w czasie gdy kade z tych dzieci rozwija si w jej macicy bdzie inne wpyw na to moe mie picie przez ni alkoholu, zaywanie narkotykw, dieta itp. Tak wic interakcje jednostki ze rodowiskiem zaczynaj si jeszcze

przed urodzeniem - zgodnie z tym argumentem, cechy, ktre przypisujemy naturze, s wynikiem zoonych interakcji midzy natur a rodowiskiem. Powrt w takiej formie sporu o wpyw natury i wychowania mona zilustrowa, rysujc krzywe rozkadu statystycznego o rnych ksztatach. Na przykad, stroma krzywa I na rysunku 3 moe by hipotetycznym rozkadem ilorazu inteligencji w populacji przy (nierealistycznym) zaoeniu, e wszystkie jednostki yj w rodowisku identycznym z punktu widzenia takich czynnikw wpywajcych na iloraz inteligencji, jak odywianie si, edukacja itd. Krzywa ta reprezentuje naturalne (genetyczne) zrnicowanie. Rzeczywisty rozkad ilorazu inteligencji w kadej populacji bdzie bez wtpienia bardziej podobny do krzywej II, co odzwierciedla fakt, e niektre jednostki s poszkodowane, niektre za uprzywilejowane przez spoeczestwo w sposb majcy wpyw na inteligencj. Krzywa ta jest nisza, bardziej paska, wicej jednostek jest tutaj znacznie oddalonych od mediany. Im wiksza rnica ksztatu midzy tymi dwiema krzywymi, tym wikszy wpyw rodowiska w stosunku do dziedzicznoci. Argumenty Lewontina s suszne, lecz nie podwaaj one sensownoci pojcia natury ludzkiej. Jak ju wskazano w dyskusji o wzrocie, rodowisko moe zmieni median wzrostu, lecz nie moe przesun wzrostu ludzkiego poza pewne granice, nie moe te uczyni kobiet (rednio) wyszymi od mczyzn. Te parametry wci ustala natura. Co wicej, bardzo czsto istnieje liniowy zwizek midzy rodowiskiem, genotypem i fenotypem, powodujcy, e jeeli zrnicowanie genetyczne ma rozkad normalny, zrnicowanie fenotypw bdzie rwnie wykazywa taki rozkad. Znaczy to, e im lepsza nasza dieta, tym jestemy wysi (w obrbie granic zakrelonych przez przynaleno gatunkow); mediany rozkadu wzrostu s jednak nadal pojedynczymi punktami, mimo e wzrost podlega wpywom rodowiskowym. Wikszo cech ludzkich nie przypomina roliny grskiej, ktrej wygld cakowicie zmienia si wraz z wysokoci. Dzieciom nie rosn futra w zimnym klimacie ani skrzela nad morzem. Wan kwesti nie jest wic to, czy rodowisko wpywa na zachowania i cechy typowe dla gatunku ludzkiego, lecz jak silny jest to wpyw. W
229

Lewontin, Inside and Outside... dz. cyt., s. 25.

rozdziale 2 wspomniano o zawartym w The Bell Curve stwierdzeniu Murraya oraz Herrnsteina, e a 70 procent wariancji ilorazu inteligencji wynika z genw, nie za ze rodowiska. Lewontin i jego zwolennicy twierdz, e w rzeczywistoci wskanik ten jest znacznie niszy, do tego stopnia, e czynniki dziedziczne graj ich zdaniem bardzo niewielk rol w okrelaniu ilorazu inteligencji230. Jest to kwestia empiryczna i wydaje si, e Lewontin nie ma racji; psycholodzy, opierajc si na badaniach blinit, s zgodni w swoich opiniach: chocia stopie, w jakim inteligencj warunkuj geny, jest niszy od podanego w szacunkach Murraya i Herrnsteina, wynosi on nadal 40-50 procent. Stopie dziedzicznoci cech i zachowa jest bardzo rny - preferencje muzyczne s niemal cakowicie ksztatowane przez rodowisko, ktre nie ma z kolei niemal adnego wpywu na choroby genetyczne, takie jak plsawica Huntingtona. Znajomo stopnia, w jakim dana cecha jest dziedziczna, jest bardzo wana w przypadku tak kluczowej cechy, jak iloraz inteligencji: jednostki znajdujce si w obszarze powyej krzywej I, lecz poniej krzywej II znalazy si tam nie wskutek oddziaywania natury, lecz rodowiska. Jeeli obszar ten jest duy, istnieje dua nadzieja na przesunicie mediany rozkadu inteligencji w okolice mediany rozkadu opisanego krzyw III, dziki poczeniu waciwego ywienia, edukacji oraz polityki spoecznej. O ile argumenty Lewontina o tym, e genotyp nie determinuje fenotypu, odnosz si do wszystkich gatunkw, o tyle trzeci zarzut wobec pojcia natury typowej dla danego gatunku dotyczy niemal wycznie ludzi231. Ludzie s mianowicie istotami posiadajcymi kultur, ktre mog modyfikowa swoje zachowanie wskutek uczenia si, a nastpnie przekazywa swoj wiedz nastpnym pokoleniom drog pozagenetyczn232. Oznacza to, e zrnicowanie ludzkich zachowa jest o wiele wiksze ni w przypadku waciwie kadego innego gatunku: ludzki model rodziny to

Lewontin, Rose i in., dz. cyt., s. 69 i n. Mwi niemal wycznie, poniewa, jak bya o tym mowa w poprzednim rozdziale, wspczeni etolodzy pokazali, e niektre gatunki, jak na przykad szympansy, s zdolne d o przekazywania wiedzy na drodze kulturowej, wykazuj wic pewne rnice kulturowe midzy grupami. 232 Zob. te Leon Eisenberg, The Human Nature of Human Nature, Science 1972, nr 176, s. 123-128.
230 231

zarwno rozbudowany klan czy rd, jak i samotna matka z dzieckiem; w przypadku goryli czy drozdw taka gama moliwoci nie istnieje. Wedug Paula Ehrlicha, krytyka pojcia natury. natury Twierdzi ludzkiej, on, e nasz natur jest nieposiadanie wsplnej obywatele starych

demokracji charakteryzuj si inn natur ni ci, ktrzy przyzwyczaili si do ycia w dyktaturze, w innym za miejscu pisze, e natura wielu Japoczykw ulega wyranej zmianie w wyniku poraki oraz ujawnienia japoskich zbrodni wojennych233. Przypomina to pamitne zdanie z jednej z powieci Virginii Woolf: w grudniu 1910 roku lub okoo tego czasu ludzki charakter uleg zmianie. Ehrlich po prostu ponownie prezentuje skrajn wersj konstrukcjonistycznego ogldu ludzkich zachowa, popularnego pidziesit lat temu, lecz stopniowo podwaonego przez badania przeprowadzone w ostatnich dziesicioleciach. Prawd jest, e artykuy w prasie popularnej o genach wszystkiego - od raka piersi po agresj - wpoiy wielu ludziom bdne przekonanie o biologicznym determinizmie, i potrzebne jest przypominanie, i kultura i uwarunkowania spoeczne wci odgrywaj wan rol w naszym yciu. Jednak odkrycie, e iloraz inteligencji jest dziedziczny w 40 do 50 procentach, daje nam oszacowanie wpywu kultury na inteligencj i sugeruje, i nawet po wziciu pod uwag tego wpywu dua cz ilorazu inteligencji jest uwarunkowana genetycznie. Argument, e natura ludzka nie istnieje, poniewa ludzie s istotami posiadajcymi kultur i zdolnymi do nauki, jest cakowicie chybiony, poniewa atakuje stanowisko, ktrego nikt nie broni. aden z powanych teoretykw natury ludzkiej nigdy nie zaprzecza temu, e ludzie posiadaj kultur i mog w swoim yciu posikowa si nauk, wyksztaceniem oraz stworzonymi przez siebie instytucjami. Arystoteles twierdzi, e natura ludzka nie prowadzi nas automatycznie do dorosoci w sposb podobny do tego, w jaki od wyrasta na rozoysty db. Rozwj czowieka zaley od cnt, ktre ludzie musz wiadomie nabywa: Wic cnoty nie staj si udziaem naszym ani dziki naturze, ani wbrew naturze, lecz z natury jestemy tylko zdolni do ich nabywania, a rozwijamy je w sobie dziki
233

Ehrlich, dz. cyt., s. 273.

przyzwyczajeniu234. Tej rnorodnoci indywidualnego rozwoju odpowiada rnorodno zasad sprawiedliwoci. mimo e istnieje co takiego jak sprawiedliwo przyrodzona, wszelka sprawiedliwo jest zmienna235. Doskonalenie zasad sprawiedliwoci wymagao zaoenia miast i stworzenia dla tych miast praw, ktre odpowiadayby istniejcym warunkom236. Arystoteles zauwaa, e prawa rka jest z natury silniejsza ni lewa, kady czowiek moe jednak uczyni siebie oburcznym: kultura uzupenia i moe przezwyciy natur. W arystotelizmie jest wic wiele miejsca na to, co nazywamy dzisiaj rnorodnoci kulturaln oraz ewolucj historyczn. Zarwno Platon, jak i Arystoteles uwaali, e rozum jest czym wicej ni zestawem zdolnoci poznawczych danych nam w chwili narodzin. By on dla nich raczej rodzajem niekoczcego si denia do wiedzy i mdroci, ktre w modoci trzeba kultywowa poprzez edukacj, w pniejszym za yciu przez gromadzenie dowiadcze. Rozum ludzki nie dyktuje nam jednego rodzaju instytucji czy najlepszej drogi yciowej w sposb nazwany pniej przez Kanta apriorycznym (na podobiestwo dowodu matematycznego). Pozwala on jednak ludziom oddawa si filozoficznym rozmylaniom nad natur sprawiedliwoci lub najlepsz drog yciow na podstawie ich niezmiennej natury o r a z zmieniajcego si rodowiska. Otwarty charakter ludzkiego denia do wiedzy jest w peni zgodny z pojciem natury ludzkiej - dla staroytnych filozofw politycznych stanowi on wanie krytyczny skadnik tego, co uwaali za natur ludzk.

Czym wic jest natura ludzka?


Nauki przyrodnicze bardzo zwikszyy nasz zasb empirycznej wiedzy o zachowaniu i naturze ludzkiej, warto wic ponownie przyjrze si niektrym klasycznym koncepcjom tej ostatniej. Pozwoli nam to zorientowa si, ktre z nich wytrzymuj
234

konfrontacj

nowymi

faktami,

ktre

za

Arystoteles, Etyka nikomachejska, tum. Daniela Gromska, Leopold Regner i Witold Wrblewski, Warszawa 2002, II.1, 1103a24-26. 235 Tame, V.7, 1134b29-32. 236 Zob. Arystoteles, Polityka, tum. Maria Chigerowa i in., Warszawa 2001, I.2, 1253a29-32.

najprawdopodobniej bdne lub wymagaj modyfikacji w wietle obecnego stanu wiedzy. Prbowao to ju uczyni wielu naukowcw, w tym Roger Masters237, Michael Ruse i Edward O. Wilson238, jak rwnie Larry Arnhart239. Ksika Arnharta Darwinian Natural Right (Darwinowskie prawo naturalne) ma na celu wykazanie, e teoria Darwina nie podwaa susznoci Arystotelesowskiego systemu etycznego, wyniki za wspczesnych bada biologicznych prowadzonych na gruncie tej teorii wiadcz o susznoci wielu stwierdze Arystotelesa na temat moralnoci naturalnej240. Arnhart wylicza dwadziecia naturalnych pragnie bdcych uniwersalnymi cechami przynalenymi naturze ludzkiej241. Takie wyliczenia czsto budz kontrowersje, poniewa s zazwyczaj albo zbyt krtkie i oglne, albo nadmiernie szczegowe i brakuje im uniwersalnoci. Dla naszych obecnych celw waniejsza jednak od kompletnej definicji jest prba znalezienia tych cech, ktre s wyjtkowe dla naszego gatunku, s one bowiem kluczowe dla pojcia godnoci ludzkiej. Moemy zacz od poznania - cechy gatunkowej, z ktrej jestemy niezmiernie dumni.

Tabula rasa wypeniona


Zdobyta przez nas w ostatnich latach wiedza o naturze ludzkiej dotyczy w duej mierze typowych dla naszego gatunku sposobw percepcji, nauki oraz rozwoju intelektualnego. Ludzie dysponuj wasnym sposobem poznania, innym od tego, ktrym posuguj si mapy czekoksztatne i

Roger D. Masters, Evolutionary Biology and Political Theory, American Political Science Review 1990, nr 84, s. 195-210; Beyond Relativism: Science and Human Values, Hanover (New Hampshire) 1993; oraz, z Margaret Gruter, The Sense of Justice: Biological Foundations of Law, Newbury Park 1992. 238 Michael Ruse i Edward O. Wilson, Moral Philosophy as Applied Science: A Darwinian Approach to the Foundations of Ethics, Philosophy 1986, nr 61, s. 173-192. 239 Larry Arnhart, Darwinian Natural Right: The Biological Ethics of Human Nature, Albany 1998. 240 Omwienie i krytyk pogldw Arnharta znale mona w pracy: Richard F. Hassing, Darwinian Natural Right?, Interpretation 2000, nr 27, s. 129-160; oraz Larry Arnhart, Defending Darwinian Natural Right, Interpretation 2000, nr 27, s. 263-277. 241 Arnhart, Darwinian Natural Right... dz. cyt., s. 31-36.
237

delfiny, sposobem pozwalajcym (cho nie bez ogranicze) gromadzi wszelkie rodzaje wiedzy. Oczywistym przykadem jest tutaj jzyk. Istniejce ludzkie jzyki s produktami konwencji, jedn za z najwikszych przepaci dzielcych grupy ludzkie jest wzajemna niezrozumiao rnych jzykw. Z drugiej strony, zdolno u c z e n i a si jzykw jest uniwersalna i wynika z pewnych biologicznych cech mzgu ludzkiego. W 1959 roku Noam Chomsky zasugerowa istnienie struktur gbokich lecych u podstaw skadni wszelkich jzykw242; powszechnie uznawana jest obecnie suszno koncepcji mwicej, e owe struktury gbokie s wrodzonymi, genetycznie zaprogramowanymi aspektami rozwoju naszego mzgu243. To geny, nie za kultura, powoduj, e w pierwszym roku rozwoju dziecka pojawia si zdolno do nauki jzykw, ktra nastpnie zmniejsza si wraz ze zblianiem si okresu dorastania. Pogld, e istniej wrodzone formy ludzkiego poznania, zosta w ostatnich latach wsparty olbrzymi liczb dowodw empirycznych, spotka si jednak rwnie z silnym oporem. Powodem tego oporu, szczeglnie w wiecie anglosaskim, by nieustajcy wpyw Johna Lockea oraz szkoy empiryzmu brytyjskiego, ktr stworzy. Locke rozpoczyna swoje Rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego stwierdzeniem, e w umyle ludzkim nie istniej adne wrodzone idee, w szczeglnoci za idee moralne. To wanie synna tabula rasa Lockea: mzg jest rodzajem uniwersalnego komputera, ktry jest w stanie przyj i przetworzy wraenia zmysowe, jednak w chwili narodzin jego banki pamici s puste. Tabula rasa bya bardzo atrakcyjn koncepcj jeszcze w poowie XX wieku, kiedy podja j behawiorystyczna szkoa Johna Watsona oraz B. F. Skinnera. Skinner zaproponowa jeszcze radykalniejsz wersj tej koncepcji uwaa, e nie istniej sposoby uczenia si specyficzne dla gatunkw: gobie na przykad mona skoni do rozpoznawania swojej postaci w lustrze tymi samymi metodami co mapy czekoksztatne oraz ludzi, stosujc odpowiednie
Donald Brown, Human Universals, Philadelphia 1991, s. 77. Zob. na przykad: Steven Pinker i Paul Bloom, Natural Language and Natural Selection, Behavioral and Brain Sciences 1990, nr 13, s. 707-784; oraz Pinker, The Language Instinct, New York 1994.
242 243

nagrody

oraz

kary244.

Wspczesna

antropologia

kulturowa

rwnie

przyjmuje zaoenie o czystej karcie; antropolodzy twierdz, midzy innymi, e pojcia czasu oraz barwy s konstruktami spoecznymi, ktre nie s obecne w kadej kulturze245. Przez ostatnie kilkadziesit lat w antropologii oraz w spokrewnionej z ni dziedzinie studiw kulturowych kadziono silny nacisk na szukanie niezwykych, dziwnych lub niespodziewanych praktyk kulturowych, postpujc zgodnie z zasad Lockea, e wystarczy jeden wyjtek od oglnej zasady, aby zasad t podway. Obecnie koncepcja czystej karty ley w gruzach. Badania z zakresu nauki o zdolnociach poznawczych mzgu oraz psychologii zastpiy czyst kart obrazem mzgu jako modularnego organu wypenionego doskonale dostosowanymi do swoich zada strukturami poznawczymi, z ktrych wikszo wystpuje wycznie u ludzi. Posiadamy, jak si okazuje, wrodzone idee lub, mwic precyzyjniej, wrodzone typowe dla naszego gatunku formy poznania oraz typowe dla naszego gatunku reakcje emocjonalne na poznanie. Kopot z pogldami Lockea na wrodzone idee wynika po czci z ich definicji: twierdzi on, e nie moe istnie nic wrodzonego ani uniwersalnego, co nie byoby wsplne dla wszystkich jednostek w obrbie populacji. Uywajc jzyka statystyki podobnie jak na pocztku tego rozdziau, moemy streci postulat Lockea w nastpujcy sposb: naturalna lub wrodzona cecha nie moe wykazywa adnego zrnicowania - standardowe odchylenie musi wynosi zero. Jak jednak spostrzeglimy, nic w naturze nie jest takie: nawet para jednojajowych blinit z identycznymi genotypami wykazuje p e w n e zrnicowanie w swoich fenotypach ze wzgldu na nieco odmienne warunki w macicy matki. Argument Lockea przeciwko istnieniu uniwersaliw moralnych ma podobn sabo - danie braku jakiegokolwiek ich zrnicowania246.

Krytyk tych pogldw mona znale w pracy: Frans de Waal, Chimpanzee Politics: Power and Sex among Apes, Baltimore 1989, s. 57-60. 245 Argument dotyczcy czasu wysun Benjamin Lee Whorf w odniesieniu do Ind ian Hopi, za argument odnoszcy si do barw mona byo czsto znale w podrcznikach antropologii. Zob. Brown, Human Universals, dz. cyt., s. 10-11. 246 Locke ma tutaj ponownie problemy z definicj, polegajce na tym, e chce dyskutowa o wrodzonych ideach w cisym sensie nakazw sownych, takich jak Rodzice,
244

Twierdzi on, e Zota Regua (zasada wzajemnoci), podstawowy nakaz obowizujcy chrzecijan oraz wyznawcw innych religii, nie jest przestrzegana przez wszystkich ludzi, w praktyce za wielu amie j247. Locke zauwaa, e nawet mio rodzicw do dzieci i vice versa nie zapobiega takim zbrodniom, jak dzieciobjstwo czy celowe umiercanie starzejcych si rodzicw248. Dzieciobjstwo, jak pisze, byo praktykowane bez wyrzutw sumienia wrd ludw Mingrelii, Grekw, Rzymian oraz innych spoecznoci. Jednak cho jzykowe sformuowania Zotej Zasady mog rni si w poszczeglnych kulturach, nie istniej kultury, ktre nie uznawayby zasady wzajemnoci na adnym poziomie, prawie wszystkie za czyni z niej podstawowy skadnik moralnych zachowa. Mona znale silne argumenty wiadczce o tym, e nie jest to jedynie wynik wyuczenia pewnych zachowa. Badania biologa Roberta Triversa pokazay, e rne formy wzajemnoci ujawniaj si nie tylko w spoecznociach ludzkich, lecz widoczne s rwnie w zachowaniu wielu gatunkw zwierzt, co wskazuje na genetyczne uwarunkowanie tej zasady249. Podobnie teoria doboru krewniaczego wyjania pojawienie si mioci rodzicielskiej w toku ewolucji. W ostatnich latach przeprowadzono wiele studiw etologicznych powiconych dzieciobjstwu; wykazay one, e jest ono czsto spotykane w wiecie zwierzt, jak rwnie w wielu kulturach ludzkich250. Nie jest to jednak dowd na suszno stwierdze Lockea, poniewa im bliej przygldamy si samemu zjawisku dzieciobjstwa, tym oczywistsze staje si, e jest ono motywowane wyjtkowymi okolicznociami, co pozwala wyjani porak zazwyczaj silnego instynktu opieki nad potomstwem251.

chrocie swoje dzieci. Twierdzi on, e ukrytych stwierdze dotyczcych obowizkw nie mona zrozumie bez koncepcji prawa oraz prawodawcw. Prawd jest, e nie istniej uniwersalne idee w takiej formie; uniwersalne s natomiast emocje ludzkie, ktre nakazuj rodzicom chroni swoje dzieci i pragn ich dobra. Krok nastpny - wyartykuowanie wartoci ukrytych w tych emocjach - nie zawsze nastpuje. 247 John Locke, Rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego , tum. B. J. Gawecki, Warszawa 1955, ksiga I, rozdzia 3, sekcja 7. 248 Tame, ksiga I, rozdzia 3, sekcja 9. 249 Robert Trivers, The Evolution of Reciprocal Altruism, Quarterly Review of Biology 1971, nr 46, s. 35-56; zob. te Trivers, Social Evolution, Menlo Park 1985. 250 Sarah B. Hrdy i Glenn Hausfater, Infanticide: Comparative and Evolutionary Perspectives, New York 1984; R. Muthulakshmi, Female Infanticide: Its Causes and Solutions, New Delhi 1997; Lalita Panigrahi, British Social Policy and Female Infanticide in India, New Delhi 1972; oraz Maria W. Piers, Infanticide, New York 1978. 251 Mona o tym przeczyta w pracy: Arnhart, Darwinian Natural Right... dz. cyt., s.

Okolicznoci tak moe by pragnienie ojczyma czy nowego partnera matki, aby wyeliminowa potomstwo rywala, depresja, choroba czy skrajna ndza matki, preferencje kulturowe faworyzujce mskie potomstwo lub w kocu chorowite czy zdeformowane dziecko. Trudno jest znale spoecznoci, w ktrych dzieciobjstwo praktykowane jest poza samym dnem hierarchii spoecznej - tam, gdzie rodziny dysponuj rodkami, by wychowa dzieci, dominuje instynkt opiekuczy. W przeciwiestwie do tego, co mwi Locke, nawet jeeli dochodzi do dzieciobjstwa, rzadko dzieje si to bez wyrzutw sumienia252. Dzieciobjstwo jest wic w szerszym sensie podobne do morderstwa: dochodzi do powszechnie, lecz jest rwnie powszechnie potpiane i powstrzymywane. Istnieje, innymi sowy, naturalny ludzki zmys moralny, wyksztacony z czasem w wyniku potrzeb istot czekoksztatnych, ktre miay sta si gatunkiem silnie uspoecznionym. Jeeli chodzi o czyst kart, Locke ma racj w tym wskim sensie, e nie rodzimy si z uformowanymi ju abstrakcyjnymi ideami dotyczcymi moralnoci. Istniej jednak wrodzone ludzkie reakcje emocjonalne, ktre w stosunkowo jednolity sposb ksztatuj idee moralne caego gatunku. Idee te s z kolei czci tego, co Kant nazwa transcendentaln jednoci apercepcji - czyli ludzkiego sposobu postrzegania rzeczywistoci, ktry porzdkuje nasze spostrzeenia oraz nadaje im sens. Kant uwaa, e przestrze i czas s jedynymi koniecznymi strukturami ludzkiej apercepcji, jestemy jednak w stanie doda do tej listy wiele innych struktur. Widzimy barwy, reagujemy na zapachy, rozpoznajemy wyraz twarzy, rozbieramy wypowiedzi jzykowe, szukajc w nich faszu, unikamy niebezpieczestw, okazujemy wzajemno, szukamy zemsty, czujemy zakopotanie, opiekujemy si naszymi dziemi oraz rodzicami, czujemy odraz do kazirodztwa i kanibalizmu, przypisujemy zdarzeniom zwizki przyczynowe oraz robimy wiele innych rzeczy, poniewa ewolucja zaprogramowaa ludzki umys tak, aby dziaa w sposb typowy dla naszego gatunku. Podobnie jak w przypadku jzyka musimy uczy si tych
119-120. Jeeli przyjrze si rdom, z ktrych Locke czerpa wiedz o dzieciobjstwie, nale one do kategorii egzotycznej literatury podrniczej pisanej w XVII i XVIII wieku, aby zadziwi Europejczykw odmiennoci i barbarzystwem panujcymi w zamorskich krajach.
252

umiejtnoci poprzez interakcje z otoczeniem, jednak zdolno ich rozwijania oraz sposoby, na jakie mog si one rozwija, istniej ju w momencie narodzin.

Gatunek ludzki a prawa zwierzt


Zwizek midzy prawami a zachowaniami typowymi dla gatunku staje si oczywisty, kiedy zajmujemy si problemem praw zwierzt. Istnieje obecnie na wiecie bardzo silny ruch obrony praw zwierzt, ktry ma na celu polepszenie losu map, kurczt, norek, wi, krw oraz innych zwierzt, ktre szlachtujemy na ktrych przeprowadzamy eksperymenty, ktre jemy, nosimy na sobie, zamieniamy w tapicerk i oglnie traktujemy instrumentalnie. Radykalny odam tego ruchu posuwa si czasem do przemocy, wysadzajc w powietrze medyczne laboratoria badawcze i fermy kurze. Bioetyk Peter Singer zrobi karier, promujc prawa zwierzt i krytykujc to, co nazywa rasizmem gatunkowym uprawianym przez ludzi niesprawiedliwe uprzywilejowanie naszego gatunku w stosunku do innych253. Wszystko to prowadzi nas do pytania zadanego przez Jamesa Watsona na pocztku rozdziau 7 - co daje prawa salamandrze? Najprostsza i najbardziej bezporednia odpowied na to pytanie, odnoszca si by moe nie do salamander, lecz z pewnoci do stworze o bardziej rozwinitych ukadach nerwowych, brzmi: to, e mog one odczuwa bl i cierpie254. Jest to etyczna prawda, o ktrej zawiadczy moe kady waciciel zwierzcia; ruch obrony praw zwierzt jest, co zrozumiae, w duej mierze napdzany wanie pragnieniem zagodzenia cierpie zwierzt. Nasza wiksza wraliwo w tej kwestii wynika czciowo z oglnego rozpowszechnienia si na wiecie zasady rwnoci, lecz take z wikszego nagromadzenia empirycznej wiedzy o zwierztach. Dua cz bada w dziedzinie etologii przeprowadzonych w ostatnich dekadach przyczynia si do zatarcia wyranej linii, ktra, jak niegdy
Peter Singer i Susan Reich, Animal Liberation, New York 1990, s. 6; oraz Peter Singer i Paola Cavalieri, The Great Ape Project: Equality Beyond Humanity, New York 1995. 254 Ten argument jako pierwszy wysun Jeremy Bentham; powtrzony jest on w
253

twierdzono, oddziela ludzi od reszty wiata zwierzcego. Karol Darwin da teoretyczne podstawy stwierdzeniu, e czowiek wywodzi si od map czekoksztatnych, oraz wskaza, e wszystkie gatunki podlegaj procesowi cigych zmian. Wiele atrybutw przypisywanych kiedy wycznie czowiekowi - wczajc w to jzyk, kultur, rozum, wiadomo i tym podobne - uwaanych jest obecnie za charakterystyczne dla wielu gatunkw zwierzt255. Prymatolog Frans de Waal wskazuje na przykad, e kultura - czyli zdolno przekazywania wyuczonych zachowa z pokolenia na pokolenie drog pozagenetyczn - nie jest wycznie ludzk zdobycz. Przytacza on synny przykad zamieszkujcych ma wysepk w Japonii makakw, ktre myj ziemniaki256. W latach pidziesitych grupa japoskich prymatologw zaobserwowaa, e jeden z makakw (mona powiedzie - Albert Einstein wrd map) ma zwyczaj mycia ziemniakw w miejscowym strumieniu. Ten sam osobnik odkry potem, e mona oddzieli ziarna jczmienia od piasku, wrzucajc je do wody. adne z tych zachowa nie byo zaprogramowane genetycznie; ani ziemniaki, ani jczmie nie byy czci tradycyjnej diety makakw, nikt nie zaobserwowa te takich zachowa wczeniej. A jednak zarwno mycie ziemniakw, jak i oddzielanie ziaren jczmienia zaobserwowano wrd innych makakw mieszkajcych na tej wyspie wiele lat pniej, dugi czas po tym, jak pierwsza mapa, ktra odkrya te techniki, zesza z tego wiata - wskazuje to, e nauczya ona ich stosowania swoich towarzyszy, ci za z kolei przekazali wiedz swoim modym. Szympansy s blisze ludziom ni makaki. Uywaj one jzyka zoonego z chrzkni i pohukiwa, w niewoli nauczono je za rozumienia oraz uywania ograniczonej liczby sw z jzyka ludzi. W swojej ksice Chimpanzee Politics (Szympansia polityka) de Waal opisuje machinacje grupy szympansw usiujcych uzyska pozycj samca alfa w kolonii yjcej w niewoli w Holandii. Wchodz one w sojusze, zdradzaj si wzajemnie, prosz, bagaj oraz przypochlebiaj si w sposb, ktry natychmiast rozpoznaby Machiavelli. Szympansy wydaj si rwnie posiada poczucie
pracy: Singer i Reich, dz. cyt., s. 7-8. 255 Zob. John Tyler Bonner, The Evolution of Culture in Animals, Princeton 1980.

humoru - oto jak de Waal opisuje to w ksice The Ape and the Sushi Master (Mapa oraz kucharz sushi):
Kiedy do stacji terenowej Centrum Bada nad Naczelnymi im. Yerkesa w pobliu Atlanty, gdzie pracuj, przybywaj gocie, zazwyczaj odwiedzaj oni moje szympansy. Nasza ulubiona psotnica, szympansica imieniem Georgia, czsto biegnie przed ich przybyciem do poida i nabiera wody do ust (...). Jeeli jest to konieczne, Georgia potrafi czeka kilka minut z zacinitymi wargami a do momentu, kiedy gocie podejd bliej. Potem krzyczy, mieje si, skacze, czasem a tarza si po ziemi, kiedy uda jej si ich obla wod. (...) Kiedy znalazem si w podobnej sytuacji. Georgia nabraa wody z poida i skradaa si w moj stron. Spojrzaem jej prosto w oczy i wymierzyem w ni palec, ostrzegajc j po holendersku: Widziaem, co robisz!. Natychmiast cofna si, wypucia troch wody z ust i pokna reszt. Nie twierdz oczywicie, e rozumie holenderski, lecz musiaa wyczu, e wiem, co chce zrobi, i nie bd atwym celem257.

Jak wida, Georgia nie tylko umiaa pata figle, lecz bya rwnie zakopotana, kiedy j przyapano. Przykady takie jak powyszy czsto przytacza si nie tylko po to, by wspiera ide praw zwierzt, lecz rwnie aby podway ludzkie twierdzenia o wyjtkowoci i szczeglnej pozycji naszego gatunku. Niektrzy naukowcy z upodobaniem demoluj tradycyjne stwierdzenia o ludzkiej godnoci, szczeglnie gdy wywodz si one z religii. Jak poka w nastpnym rozdziale, idea ludzkiej godnoci jest wci wana, lecz faktem jest, e dzielimy ze zwierztami wiele kluczowych cech. Ludzie zawsze odwouj si z sentymentem do swojego wsplnego czowieczestwa, lecz tak naprawd w wielu przypadkach odwouj si do wsplnoty zwierzt. Sonie na przykad wydaj si opakiwa utrat potomstwa i s bardzo zaniepokojone, kiedy odkrywaj szcztki martwego pobratymca. Nie trzeba zbytnio wysila wyobrani, by stwierdzi, e czowiek w aobie po utracie krewnego lub

256 257

Frans de Waal, The Ape and the Sushi Master, New York 2001, s.194-202. Tame, s. 64-65.

czujcy przestrach na widok zwok ma co wsplnego ze soniem (by moe dlatego paradoksalnie nazywamy organizacje ochrony zwierzt humanitarnymi). Jeeli jednak zwierzta maj prawo nie cierpie bez potrzeby, natura oraz granice tego prawa zale cakowicie od empirycznej obserwacji tego, co jest typowe dla ich gatunku - czyli od konkretnych stwierdze o ich naturze. O ile mi wiadomo, nawet najbardziej radykalni aktywici ruchu obrony praw zwierzt nigdy nie walczyli o prawa wirusa HIV czy bakterii Escherichia coli, cho codziennie niszczymy miliardy tych organizmw. Nie przypisujemy tym organizmom ywym adnych praw, poniewa nie posiadaj one ukadu nerwowego, nie mog wic cierpie lub by wiadome swojej sytuacji. Skaniamy si ku przyznaniu istotom wiadomym wikszych praw, poniewa, podobnie jak ludzie, mog one przewidywa cierpienie, ba si czy ywi nadziej. Rozrnienie tego typu moe uatwi odrnienie praw salamandry od tych przysugujcych waszemu Azorowi - ku wielkiej uldze ludzi takich jak James Watson. Jednak nawet jeeli zaakceptujemy fakt, e zwierzta maj prawo nie cierpie bez potrzeby, istnieje caa grupa praw, ktrych nie mog one posiada, poniewa nie s ludmi. Nawet nie rozwaamy przyznania na przykad czynnego prawa wyborczego istotom, ktre s jako grupa niezdolne do nauki ludzkiego jzyka. Szympansy mog porozumiewa si w jzyku typowym dla swojego gatunku, mog te po dugiej nauce opanowa bardzo ograniczony zasb sw ludzkich, nie s jednak w stanie opanowa ludzkiego jzyka i nie posiadaj, mwic oglniej, ludzkich zdolnoci umysowych. To, e rwnie niektrzy ludzie nie s w stanie opanowa jzyka, podkrela jego znaczenie z punktu widzenia praw politycznych: dzieci nie maj prawa gosu, poniewa nie maj jako grupa zdolnoci umysowych typowej osoby dorosej. We wszystkich tych przypadkach gatunkowe rnice midzy czowiekiem a innymi zwierztami powoduj olbrzymie rnice w naszym postrzeganiu ich statusu moralnego258.
Peter Singer (w pracy: Singer i Reich, dz. cyt.) wysuwa dziwaczny argument, e rwno wynika z koncepcji moralnej, cakowicie niezalenej od tego, czy dane istoty s w rzeczywistoci rwne, czy nie. Singer twierdzi, e Nie ma logicznie nieodpartego powodu, aby uzna, e rzeczywista rnica w zdolnociach midzy ludmi uzasadnia jakkolwiek
258

Ludzie czarnoskrzy oraz kobiety rwnie nie posiadali kiedy w Stanach Zjednoczonych czynnego prawa wyborczego, poniewa twierdzono, e grupy te nie maj wystarczajcych zdolnoci umysowych, aby prawidowo posuy si tym prawem. Zarwno czarnoskrzy, jak i kobiety mog dzisiaj gosowa, szympansy za i dzieci nie - dzieje si tak ze wzgldu na nasz empiryczn wiedz o zdolnociach umysowych oraz jzykowych kadej z powyszych grup. Przynaleno do jednej z tych grup nie gwarantuje tego, e indywidualne cechy jednostki bd zblione do mediany dla danej grupy (znam mnstwo dzieci, ktre gosowayby mdrzej ni ich rodzice), lecz do praktycznych celw taki wskanik zdolnoci wystarcza. To, co obroca praw zwierzt pokroju Singera nazywa rasizmem gatunkowym, nie musi wic by bezmylnym i wyrachowanym uprzedzeniem ze strony ludzi, jest za pogldem na temat godnoci ludzkiej, ktrego mona broni na podstawie empirycznie ugruntowanego stwierdzenia o specyfice rodzaju ludzkiego. Rozpoczlimy omawianie tego tematu od dyskusji o ludzkim poznaniu. Jeeli mamy jednak znale rdo tego wysokiego statusu moralnego ludzi, stawiajcego nas ponad ca reszt krlestwa zwierzt, a jednoczenie czynicego nas wzajemnie rwnymi jako istoty ludzkie, musimy dowiedzie si wicej o tym podzbiorze ludzkich cech, ktry nie tylko jest typowy dla naszego gatunku, lecz unikatowy wrd innych zwierzt. Dopiero wwczas zrozumiemy, co wymaga najwikszej ochrony przed przyszymi osigniciami biotechnologii.

rnic w tym, jak traktujemy ich potrzeby i interesy (...) (s. 4-5). Jest to w oczywisty sposb nieprawdziwe: poniewa dzieci nie maj rozwinitego intelektu i nie dysponuj wystarczajcym dowiadczeniem yciowym, nie obdarzamy ich tak sam wolnoci i szacunkiem jak osoby dorose. Singer nie odpowiada na pytanie, skd pochodzi moralna koncepcja rwnoci i dlaczego powinna by ona waniejsza ni alternatywna koncepcja moralna, ktra hierarchicznie szereguje wszelkie stworzenia. W innym miejscu stwierdza on, e podstawowy element - branie pod uwag interesw danej istoty, jakiekolwiek by one byy - trzeba, zgodnie z zasad rwnoci, rozszerzy na wszystkie istoty: biae lub czarne, mskie lub eskie, ludzi i zwierzta (s. 5). Singer nie odpowiada jasno na pytanie, czy powinnimy rwnie szanowa interesy takich istot, jak muchy, komary, czy wrcz wirusy i bakterie. Przykady te mgby on uzna za trywialne, jednak one takie nie s: natura praw zaley od natury danego gatunku.

Rozdzia 9 Godnod ludzka


Czy jest wic moliwe wyobraenie sobie nowej Filozofii Natury, wiedzc jednoczenie, e przedmiot naturalny stworzony korygujc na drodze lecz analizy jedynie Nie i jej wiem abstrakcji ogldem, do nie i jest czego rzeczywistoci, cigle

abstrakcj?

koca,

naprawd dam. (...) Odrodzona nauka, o ktrej myl, nie uczyniaby nawet mineraom czy warzywom tego, czego uczynieniem nowoczesna nie nauka zagraa Mwic o czowiekowi. Wyjaniajc, zbywaaby.

czciach, pamitaaby o caoci. (...) Analogia midzy ludzkim tao a zwierzcymi instynktami oznaczaaby dla niej nowe wiato rzucone na Instynkt, rzecz nieznan, przez znan nam dobrze rzeczywisto sumienia, nie za redukcj sumienia do kategorii Instynktu. Jej badacze nie szafowaliby sowami tylko i jedynie. Jednym sowem, podbiaby ona Natur, nie poddajc si jej podbojowi, i nabyaby wiedz, pacc za ni taniej ni yciem. C. S. Lewis, The Abolition of Man (Zniesienie rodzaju ludzkiego)259
259

Clive Staples Lewis, The Abolition of Man, New York 1944, s. 85.

Zgodnie z treci protokou Rady Europy dotyczcego klonowania ludzi, instrumentalne traktowanie istoty ludzkiej poprzez rozmylne tworzenie istot ludzkich genetycznie identycznych zaprzecza godnoci czowieka i stanowi niewaciwe wykorzystanie biologii i medycyny260. Godno ludzka jest jednym z tych poj, ktrych lubi uywa politycy i prawie wszyscy inni uczestnicy ycia politycznego, lecz ktrych niemal nikt nie potrafi zdefiniowa czy wyjani. Wok kwestii godnoci ludzkiej oraz pragnienia uznania, ktre si z ni wie, toczy si wiele dyskusji politycznych. Istoty ludzkie nieustannie bowiem wymagaj, aby inni uznawali ich godno - jako jednostek lub czonkw grup religijnych, etnicznych, rasowych czy innych. Walka o uznanie nie jest walk ekonomiczn - nie podamy tutaj pienidzy, lecz tego, aby inni ludzie okazywali nam szacunek, na ktry, naszym zdaniem, zasugujemy. W dawnych czasach wadcy chcieli, by inni uznawali ich zwierzchnictwo jako krlw, cesarzy czy suwerenw. Obecnie ludzie staraj si o uznanie swojej rwnej pozycji jako czonkowie grup dawniej lekcewaonych czy uwaanych za mniej warte - jako kobiety, geje, Ukraicy, inwalidzi, Indianie czy jeszcze kto inny261. Pragnienie rwnego uznania czy szacunku jest jedn z najwikszych namitnoci czasw nowoczesnych, jak ponad 170 lat temu zauway w O demokracji w Ameryce Tocqueville262. Znaczenie tego pragnienia w demokracji liberalnej jest rzecz skomplikowan. Niekoniecznie sdzimy, e jestemy rwni pod kadym wzgldem, czy damy, aby nasze ywoty byy takie same. Wikszo ludzi godzi si z faktem, e osoba taka jak Mozart, Einstein czy Michael Jordan ma talenty i zdolnoci, ktrych oni sami nie maj, oraz cieszy si uznaniem i bogactwem w zwizku ze swoimi osigniciami. Akceptujemy, cho niekoniecznie pochwalamy fakt, e

Zob. dokument Rady Europy: Protok dodatkowy do Konwencji o ochronie praw czowieka i godnoci istoty ludzkiej wobec zastosowa biologii i medycyny, w sprawie zakazu klonowania istot ludzkich. 261 Jest to tematem drugiej czci ksiki: Francis Fukuyama, Koniec historii, tum. Tomasz Biero i Marek Wichrowski, Pozna 1996; Francis Fukuyama, Ostatni czowiek, tium. Tomasz Biero, Pozna 1997. 262 Interpretacj tej opinii Tocquevillea znale mona w: Francis Fukuyama, The
260

bogactwo jest nierwno podzielone, zgodnie z tym, co James Madison nazwa rnymi i nierwnymi zdolnociami gromadzenia wasnoci. Uwaamy jednak rwnie, e ludzie zasuguj, aby zatrzyma dla siebie to, co zarobili, oraz e ludzie rni si swoimi zdolnociami do pracy i zarabiania pienidzy. Godzimy si rwnie z faktem, e rnie wygldamy, pochodzimy z rnych ras oraz grup etnicznych, jestemy rnej pci oraz posiadamy rne kultury.

Czynnik X
danie rwnego uznania wskazuje, e kiedy odsuniemy na bok wszystkie akcydentalne cechy czowieka, pozostanie nam pewna esencja czowieczestwa, warta pewnego minimalnego szacunku - nazwijmy j czynnikiem X. Kolor skry, wygld, klasa spoeczna czy bogactwo, pe, kultura, czy nawet wrodzone talenty s akcydentalnymi cechami, ktrych nie uznajemy tu za esencj. Na podstawie tych drugorzdnych cech podejmujemy decyzje o wyborze przyjaci, maonkw czy partnerw biznesowych, opierajc si na nich decydujemy te, kogo unika na przyjciach. Jeeli chodzi jednak o polityk, musimy w rwnym stopniu szanowa wszystkich ludzi, ze wzgldu na posiadanie przez nich czynnika X. Mona ugotowa, zje, torturowa, zniewoli czy przetworzy ciao jakiegokolwiek stworzenia nie posiadajcego czynnika X, lecz jeeli zrobi si to z istot ludzk, jest si winnym zbrodni przeciw ludzkoci. Istotom posiadajcym czynnik X przyznajemy nie tylko prawa czowieka, lecz rwnie, jeeli s dorose, prawa polityczne si oraz prawo do ycia w w demokratycznej wsplnocie politycznej, gdzie ich prawa do wypowiedzi, wyznawania religii, stowarzyszania uczestniczenia yciu politycznym s szanowane. Zakres grupy, ktrej przypisujemy posiadanie czynnika X, jest jednym z najbardziej spornych w tym problemw wikszoci w dziejach ludzkoci. Dla wielu we spoecznoci, demokratycznych spoeczestw

wczeniejszym okresie historii, czynnik X nalea do znaczcego podzbioru

March of Equality, Journal of Democracy 2000, nr 11, s. 11-17.

rasy ludzkiej, z wyczeniem ludzi nalecych do pewnej pci, kasty ekonomicznej, rasy czy plemienia, jak rwnie ludzi o niskiej inteligencji, upoledzonych, z wrodzonymi defektami itp. Spoeczestwa te byy silnie rozwarstwione, rne klasy w ich obrbie posiaday wicej lub mniej czynnika X, niektre za w ogle go nie posiaday. Obecnie dla wyznawcw idei liberalnej rwnoci czynnik X stanowi jaskrawoczerwon lini odgradzajc ca ras ludzk od reszty. Wszyscy znajdujcy si wewntrz tego obrysu zasuguj na rwny szacunek, istotom na zewntrz tej linii przysuguje ju jednak niszy poziom godnoci. Czynnik X to esencja czowieczestwa, najbardziej podstawowy sens bycia czowiekiem. Jeeli wszystkie istoty ludzkie s obdarzone rwn godnoci, czynnik X musi by ich wspln, powszechn cech. Czym wic jest ten czynnik i skd pochodzi? Dla chrzecijan odpowied na to pytanie jest do prosta: pochodzi on od Boga. Czowiek zosta stworzony na obraz Boga, w zwizku z czym obdarzony jest czstk Jego witoci, czowiekowi przysuguje wic wikszy szacunek ni reszcie stworzenia. Posugujc si sowami papiea Jana Pawa II, oznacza to, e Jednostka ludzka nie moe by podporzdkowana gatunkowi ani spoeczestwu jako rodek czy narzdzie, gdy ma samoistn warto. Jest osob. Dziki swej inteligencji i woli jest zdolna tworzy z blinimi wizi wsplnoty i solidarnoci, potrafi zoy dar z siebie (...). Cay czowiek, wcznie z ciaem, jest obdarzony tak godnoci, poniewa posiada dusz duchow263. Przyjmijmy, e nie jestemy chrzecijanami (ani wyznawcami adnej innej religii) i nie przyjmujemy zaoenia, e czowiek zosta stworzony na obraz Boga. Czy istnieje wiecka podstawa, aby sdzi, e ludziom przysuguje szczeglna pozycja moralna lub godno? By moe najsynniejsz prb stworzenia filozoficznej podstawy godnoci ludzkiej podj Kant, ktry twierdzi, e czynnik X wywodzi si z ludzkiej zdolnoci dokonywania wyborw moralnych. Ludzie mog rni si inteligencj, bogactwem, ras czy pci, wszyscy jednak s w tym samym stopniu zdolni do dziaania - lub nie - zgodnie z prawem moralnym. Ludzie posiadaj
Jan Pawe II, Przesanie Ojca witego do czonkw Papieskiej Akademii Nauk, 22 padziernika 1996.
263

godno, poniewa jako jedyni maj woln wol - nie tylko subiektywn iluzj wolnej woli, lecz rzeczywist zdolno wzniesienia si ponad determinizm przyrody oraz zwizki przyczynowe. To wanie istnienie wolnej woli prowadzi Kanta do synnego wniosku, e istoty ludzkie trzeba traktowa jako cele, nigdy jako rodki. Wyznawcom materialistycznej teorii Wszechwiata - a wic olbrzymiej wikszoci naukowcw-przyrodnikw - bardzo trudno jest zgodzi si z kantowskim ujciem ludzkiej godnoci. Wynika to z tego, e ujcie takie zmusza ich do zaakceptowania pewnej formy dualizmu - istnieje domena ludzkiej wolnoci niezalena wobec domeny przyrody i nie zdeterminowana przez ni. Wikszo naukowcw zajmujcych si naukami przyrodniczymi twierdzi, e to, co bierzemy za woln wol, jest tak naprawd zudzeniem, wszelkie za decyzje ludzkie mona sprowadzi do przyczyn materialnych. Ludzie decyduj si, aby robi takie a nie inne rzeczy, poniewa aktywuje si taka a nie inna grupa neuronw, z kolei taka a nie inna aktywacja neuronw wynika z uprzedniego, materialnego stanu mzgu. Ludzki proces decyzyjny moe by bardziej skomplikowany od zwierzcego, lecz nie ma ostrej linii podziau odrniajcej ludzkie wybory moralne od wyborw podejmowanych przez inne zwierzta. Sam Kant nie przedstawia adnego dowodu na istnienie wolnej woli; mwi on, e jest to po prostu niezbdny postulat czystego, praktycznego rozumu dotyczcy natury moralnoci - takiego za argumentu zatwardziay posugujcy si empiri naukowiec po prostu nie przyjmie.

Wykorzystad moliwod
Problem, ktry stawiaj przed nami wspczesne nauki przyrodnicze, jest jeszcze gbszy. Sama koncepcja, e istnieje co takiego jak esencja czowieczestwa, jest nieustannie atakowana przez nauk od okoo stu pidziesiciu lat. Jedno z najbardziej podstawowych twierdze darwinizmu mwi, e gatunki nie posiadaj esencji264. Znaczy to, e o ile Arystoteles
Daniel C. Dennett, Darwins Dangerous Idea: Evolution and the Meanings of Life, New York 1995, s. 35-39; zob. rwnie Ernst May r, One Long Argument: Charles Darwin and the Genesis of Modern Evolutionary Thought, Cambridge (Massachusetts) 1991, s. 40-42.
264

sdzi, e gatunki s wieczne (to znaczy, e to, co nazywamy zachowaniem typowym dla gatunku, jest niezmienne), o tyle teoria Darwina utrzymuje, e zachowanie organizmu zmienia si w wyniku jego interakcji ze rodowiskiem. To, co jest typowe dla gatunku, reprezentuje fotografi tego gatunku uchwyconego w pewnym momencie czasu ewolucyjnego; to, co przedtem, i to, co potem, jest ju inne. Poniewa, wedug darwinizmu, procesem ewolucji nie kieruj adne teleologiczne siy z zewntrz, wic to, co wydaje si esencj gatunku, jest jedynie przypadkowym produktem ubocznym losowo dziaajcej ewolucji. Z tej perspektywy to, co nazywamy natur ludzk, to jedynie typowe dla naszego gatunku cechy i zachowania, ktre wyksztaciy si okoo stu tysicy lat temu, podczas okresu nazywanego przez biologw ewolucyjnych er ewolucyjnego przystosowania - gdy przodkowie wspczesnych ludzi yli i rozmnaali si w afrykaskiej sawannie. Dla wielu ludzi oznacza to, e natura ludzka nie ma szczeglnej pozycji drogowskazu moralnego czy wyznacznika hierarchii wartoci, poniewa jest ona uwarunkowana histori. Na przykad, David Hull powiada:
Nie rozumiem, dlaczego istnienie uniwersalnych cech ludzkich miaoby by a tak wane. By moe wszyscy ludzie - i tylko ludzie - maj przeciwstawne kciuki, uywaj narzdzi, yj w spoeczestwie i tak dalej. Myl, e takie stwierdzenia s bdne lub bez znaczenia, lecz nawet gdyby byy prawdziwe i wane, rozkad tych cech jest w duej mierze kwesti przypadkw zachodzcych w trakcie ewolucji265.

Genetyk Lee Silver, chcc podway pogld, e istnieje naturalny porzdek, ktry mgby zosta zniszczony przez inynieri genetyczn, stwierdza:
Ewolucja jednak nie ma z gry wyznaczonego celu i nie zawsze oznacza postp. Stanowi ona po prostu reakcj na warunki otoczenia. Gdyby planetoida, zamiast uderzy w Ziemi 65 milionw lat temu, przeleciaa bokiem, nie doszoby do powstania czowieka. Naturalny tok wydarze nie zawsze jest pozytywny: do 1977

265

Michael Ruse i David L. Hull, The Philosophy of Biology, New York 1998, s. 385.

roku ospa (...) bya czci naturalnych procesw przyrody. Dziki interwencji czowieka zostaa wyeliminowana266.

Niemono zdefiniowania esencji natury nie martwi adnego z tych autorw. Hull stwierdza: Ja na przykad bardzo obawiabym si opiera tak wan rzecz jak prawa czowieka na czym tak tymczasowym i przypadkowym [jak natura ludzka] (...). Nie pojmuj, dlaczego ma ona mie znaczenie. Nie pojmuj na przykad, dlaczego musimy by tacy sami, aby posiada prawa267. Silver z kolei wymiewa obawy dotyczce inynierii genetycznej wysuwane przez ludzi religijnych lub wierzcych w porzdek naturalny. W przyszoci czowiek nie bdzie ju niewolnikiem swoich genw, lecz ich panem:
Czemu nie wykorzysta tej moliwoci? Dlaczego mielibymy zrezygnowa z przejcia kontroli nad procesami, ktre w naszej ewolucyjnej przeszoci przebiegay zupenie przypadkowo? Dzi moemy wpywa na prawie wszystkie aspekty ycia naszych dzieci, modyfikujc czynniki spoeczne i warunki rozwoju, a w niektrych przypadkach stosujc rodki farmakologiczne, takie jak ritalin czy prozac. Dlaczego mielibymy zrezygnowa ze stosowania metod genetycznych, skoro akceptujemy prawa rodzicw do pomagania dzieciom wszystkimi innymi metodami?268

Wanie, czemu nie wykorzysta tej moliwoci? Zacznijmy od zastanowienia si nad konsekwencjami porzucenia koncepcji czynnika X lub esencji czowieczestwa, ktra czy wszystkie istoty ludzkie, dla idei powszechnej rwnoci ludzi - idei, do ktrej przywizani s niemal wszyscy chccy rozprawi si z koncepcj esencji czowieczestwa. Hull ma racj, mwic, e nie musimy wszyscy by tacy sami, by posiada prawa - musimy jednak by tacy sami w pewnym kluczowym aspekcie, by posiada r w n e prawa. Boi si on, e opieranie praw czowieka na naturze ludzkiej ich doprowadzi do napitnowania rni si od homoseksualistw, poniewa orientacja seksualna

Lee M. Silver, Raj poprawiony. Nowy wspaniay wiat?, tum. Stanisaw Dubiski. Warszawa 2002, s. 217. 267 Ruse i Hull, dz. cyt., s. 385.
266

heteroseksualnej normy. Jedyn jednak podstaw dania rwnych praw dla gejw jest argument, e niezalenie od swojej orientacji seksualnej s o n i rwnie wsplnego l u d m i w sensie, ktry jest bardziej podstawowy od ich mianownika, nie ma powodu powstrzymywa si od preferencji seksualnych. Jeeli nie jestemy w stanie znale tego innego dyskryminacji gejw, poniewa rni si oni od wszystkich innych. Podobnie Lee Silver, rwcy si, by wykorzysta potg inynierii genetycznej do poprawiania ludzi, jest przeraony perspektyw uycia jej do stworzenia klasy istot genetycznie lepszych. Maluje on scenariusz, w ktrym kasta zwana genriczami (grupa osobnikw wzbogaconych genetycznie) cigle zwiksza moliwoci poznawcze swoich dzieci a do momentu, kiedy oddzielaj si one od reszty rasy ludzkiej jako osobny gatunek. Silvera nie martwi inne rzeczy, do ktrych moe doprowadzi technika umoliwiajca nienaturalny rozrd - na przykad para lesbijek posiadajcych biologiczne potomstwo lub uycie komrek jajowych pobranych od nienarodzonego podu pci eskiej w celu stworzenia dziecka, ktrego matka nigdy nie przysza na wiat. Odrzuca on niemal wszystkie moralne obawy dotyczce przyszoci inynierii genetycznej wysuwane przez religi czy tradycyjne systemy moralne, uwaa jednak, e granic powinno ustawi si tam, gdzie zagroona jest rwno ludzi. Silver nie rozumie jednak, e jeli przyjmie si jego zaoenia, nie ma podstaw, by sprzeciwia si powstaniu kasty osobnikw wzbogaconych genetycznie lub przyznaniu sobie przez nich wikszych praw ni tym o uboszym genotypie. Skoro nie istnieje trwaa esencja wsplna wszystkim istotom ludzkim, lub raczej poniewa esencja ta jest zmienna i zalena od dziaa ludzkich, dlaczego nie stworzy rasy z metaforycznymi siodami na grzbietach oraz drugiej, z butami i ostrogami, ktra dosiadaaby tej pierwszej? Dlaczego nie wykorzysta rwnie tej moliwoci? Bioetyk Peter Singer - fakt otrzymania przez niego posady na Uniwersytecie Princeton wywoa burz z powodu goszenia przeze dopuszczalnoci w pewnych okolicznociach dzieciobjstwa oraz eutanazji jest po prostu bardziej konsekwentny ni wikszo ludzi, gdy trzeba
268

Silver, dz. cyt., s. 232-233.

zmierzy si ze skutkami porzucenia koncepcji godnoci ludzkiej. Singer jest skrajnym utylitaryst: uwaa on, e jedyn sensown norm etyczn jest minimalizacja posiadaj w sumy nim cierpienia szczeglnej wszystkich pozycji. istot. go W to jego do jawnie dwch darwinistycznym ogldzie wiata ludzie s czci kontinuum ycia i nie Prowadzi niezaprzeczalnie logicznych wnioskw: istnieje potrzeba przyznania praw zwierztom, poniewa podobnie jak ludzie mog one odczuwa bl i cierpienie, oraz zmniejszenia praw dzieci i starszych ludzi, ktrym brakuje pewnych cech, takich jak samowiadomo, pozwalajca przewidzie nadchodzcy bl. Wedug Singera, prawa pewnych zwierzt zasuguj na wicej szacunku ni prawa pewnych ludzi. Singer nie jest jednak wystarczajco konsekwentny w podaniu za swoimi przesankami a do wypywajcego z nich logicznego wniosku, jest bowiem gorcym egalitaryst. Nie wyjania on wszake, dlaczego ulga w cierpieniu powinna by jedynym dobrem moralnym. Filozof Fryderyk Nietzsche jak zwykle duo janiej ni wszyscy inni poj konsekwencje postpu wspczesnych nauk przyrodniczych oraz porzucenia koncepcji godnoci ludzkiej. Potrafi dostrzec, e z jednej strony, w momencie gdy nie mona ju odgrodzi caej ludzkoci wyran czerwon lini od reszty wiata, wchodzimy na drog powrotu do o wiele bardziej zhierarchizowanego spoeczestwa. Jeeli istnieje cigo pozwalajca na przejcie od czowieka do nieczowieka, istnieje rwnie cigo przej midzy ludmi. Musiaoby to oznacza wyzwolenie si jednostek silnych z ogranicze, ktre narzucia im wiara w Boga czy te w Natur. Z drugiej strony jednak, reszta ludzkoci domagaaby si zdrowia i bezpieczestwa - jedynych dostpnych dbr, poniewa wszystkie wysze cele wyznaczone niegdy ludziom zostayby odrzucone. Jak powiada stworzony przez Nietzschego Zaratustra: Ma si sw przyjemnostk na dzie i sw przyjemnostk na czas nocy; lecz zdrowie ceni si nade wszystko. Mymy szczcie wynaleli - mwi ostatni ludzie i mru oczy269. Istotnie, powrt hierarchii oraz egalitarne dania zdrowia, bezpieczestwa i ulgi w cierpieniu mogyby wspistnie w zgodzie, jeeli
269

Friedrich Nietzsche, Tako rzecze Zaratustra, tum. Wacaw Berent, Gdynia 1991, s.

14.

wadcy przyszoci byliby w stanie zapewni masom wystarczajco wiele maych trucizn, ktrych by si one domagay. Zawsze uderzao mnie, e sto lat po mierci Nietzschego jestemy duo dalej od wiata nadludzi czy ostatniego czowieka, ni on sam to przepowiedzia. Nietzsche okreli kiedy Johna Stuarta Milla jako gupca w zwizku z jego wiar, bez e mona w mie co na ksztat A moralnoci jednak w chrzecijaskiej wiary chrzecijaskiego Boga.

zlaicyzowanych w przecigu ostatnich dekad Europie i Ameryce cigle wierzy si w koncepcj godnoci ludzkiej, ktra oddzielia si ju cakowicie od swoich chrzecijaskich korzeni. Nie jest to wiara zanikajca: pomys wykluczenia upoledzenia jakiejkolwiek czy grupy ludzi na podstawie innej cechy ich z rasy, krgu pci, istot waciwie jakiejkolwiek

obdarzonych godnoci ludzk cignby hab na kadego polityka, ktry z nim wystpiby. Jak to ujmuje filozof Charles Taylor: Uznalibymy za niesuszne i nieuzasadnione wyznaczenie granic, ktre nie objyby caej ludzkoci, kadego za, kto sprbowaby to uczyni, natychmiast zapytalibymy, co odrnia tych w rodku od tych, ktrych pozostawiono na zewntrz270. Pogld o rwnej godnoci ludzkiej, oderwany od swoich chrzecijaskich czy kantowskich korzeni, jest prezentowany z moc dogmatu religijnego nawet przez najwikszych materialistw wrd przyrodnikw. Trwajcy spr o status moralny istot nienarodzonych (bdziemy go tu jeszcze rozwaa) jest jedynym wyjtkiem od tej oglnej zasady. Powody trwaoci koncepcji rwnej godnoci ludzkiej s skomplikowane. Czciowo jest to kwestia siy nawyku oraz tego, co Max Weber nazwa niegdy duchem martwych wierze religijnych, ktry cigle nas nawiedza. Jest to czciowo wynik przypadku historycznego: ostatnim wanym ruchem politycznym, ktry jawnie zaprzecza zaoeniu o powszechnoci godnoci ludzkiej, by nazizm, a przeraajce skutki rasowej oraz eugenicznej polityki nazistw byy dla kilku pokole wystarczajc szczepionk przeciw takiemu pogldowi.
Charles Taylor, rda podmiotowoci: narodziny tosamoci nowoczesnej, tum. Marcin Gruszczyski i in., Warszawa 2001, s. 17.
270

Innym jednak wanym powodem trwaoci koncepcji powszechnej godnoci ludzkiej jest co, co mona nazwa natur samej natury. Wiele powodw, dla ktrych kiedy odmawiano godnoci ludzkiej pewnym grupom, zostao zdemaskowanych jako uprzedzenia lub odkryto ich kulturalne czy rodowiskowe uwarunkowania, ktre mona byo zmieni. Pogldy, e kobiety s nadmiernie irracjonalne czy kieruj si emocjami w zbyt duym stopniu, by bra udzia w polityce, czy e imigranci z Europy Poudniowej maj mniejsze gowy i s mniej inteligentni ni ci z Europy Pnocnej, upady dziki naukowemu, empirycznemu podejciu. To, e na Zachodzie po znikniciu przywizania do tradycyjnych wartoci religijnych nie upad cakowicie porzdek moralny, rwnie nie powinno nas dziwi, poniewa porzdek moralny pochodzi z samej natury ludzkiej, nie musi za by jej narzucony przez kultur271. Wszystko zmniejszenie to moe duych ulec zmianie wskutek rnic przyszych osigni i biotechnologii. Najoczywistszym i najbliszym niebezpieczestwem jest si genetycznych midzy jednostkami grupowanie si pewnych wariantw genetycznych wewntrz wyranie wydzielonych grup spoecznych. Dzisiaj loteria genetyczna gwarantuje, e dzieci bogatych rodzicw, ktrzy odnieli sukces, niekoniecznie odziedzicz talent oraz zdolnoci, ktre pomogy ich matce czy ojcu w przebiciu si. Oczywicie zawsze w pewnym stopniu dochodzio do doboru genetycznego: wybircze czenie si w pary oznacza, e ludzie, ktrzy odnieli sukces, bd czy si ze sob i przeka swoim dzieciom lepsze warunki yciowego startu w stopniu, w jakim ich sukces by uwarunkowany genetycznie. W przyszoci jednak do optymalizacji przekazywanych potomstwu genw mona bdzie uy caej potgi nowoczesnej techniki. Oznacza to, e elity spoeczne bd mogy nie tylko przekazywa uprzywilejowanie spoeczne, lecz rwnie wbudowywa je swoim dzieciom. Moe to ktrego dnia obj nie tylko inteligencj czy urod, ale te cechy behawioralne, takie jak pracowito, ambicja i tym podobne.

Szersz obron tego pogldu mona znale w: Francis Fukuyama, Wielki wstrzs: natura ludzka a odbudowa porzdku spoecznego, cz. II, tum. Hanna Komorowska i Krzysztof Dorosz, Warszawa 2000.
271

Wielu uwaa loteri genetyczn za niesprawiedliw, poniewa skazuje ona niektrych ludzi na nisz inteligencj, gorszy wygld czy rne upoledzenia. W innym sensie jest ona jednak gboko egalitarna, poniewa musi bra w niej udzia kady, niezalenie od klasy spoecznej, rasy czy grupy etnicznej. Najbogatsi ludzie miewaj (i to czsto) synw nieudacznikw, std powiedzenie od achmanw do achmanw w przecigu trzech pokole. Kiedy loteri zastpi wybr, pojawi si nowa paszczyzna rywalizacji midzy ludmi, rywalizacja ta za grozi zwikszeniem przepaci midzy szczytem a dnem hierarchii spoecznej. Warto zastanowi si nad tym, co pojawienie si genetycznej kasty nadludzi znaczy dla koncepcji powszechnej godnoci ludzkiej. Obecnie wielu inteligentnych i dobrze radzcych sobie w yciu modych ludzi uwaa, e swj sukces zawdziczaj szczliwemu przypadkowi waciwego urodzenia si i wychowania - w przeciwnym razie ich ycie mogoby wyglda zupenie inaczej. Innymi sowy, czuj oni, e mieli szczcie, i s w stanie odczuwa wspczucie dla tych, ktrzy mieli go mniej. Gdy zostan oni jednak dziemi z wyboru, wyselekcjonowanymi przez swoich rodzicw na podstawie genw tak, by posiadali pewne cechy, mog zacz uwaa, e ich sukces nie wynika ze szczcia, lecz z mdrych decyzji i planw powzitych przez rodzicw, jest wic czym zasuonym. Bd wyglda, myle i dziaa inaczej ni ci, ktrzy nie zostali tak uprzywilejowani, a by moe bd nawet czu si kim rnym od nich; po pewnym czasie mog zacz myle o sobie jako o innych istotach. Krtko mwic, mog oni poczu si arystokratami, ale w przeciwiestwie do dawnej arystokracji ich lepsze urodzenie wynika bdzie z natury, nie za z konwencji. Pouczajce w tym wzgldzie s rozwaania Arystotelesa nad niewolnictwem zawarte w I ksidze Polityki. Czsto wspomina si je z potpieniem jako prb usprawiedliwienia niewolnictwa w staroytnej Grecji, lecz rozmylania te s o wiele bardziej wyrafinowane i daj si odnie do naszego problemu kast genetycznych. Arystoteles czyni rozrnienie midzy niewolnictwem konwencjonalnym a naturalnym272. Twierdzi on, e natura usprawiedliwiaaby niewolnictwo, gdyby istnieli ludzie o naturze

niewolnikw. Z tego, co Arystoteles pisze, nie wynika jasno, jaki jest jego pogld na to, czy tacy ludzie istniej: twierdzi on, e wikszo przypadkw niewolnictwa wynika z konwencji - zniewolenie ma miejsce po zwyciskiej wojnie, wskutek uycia siy lub opiera si na bdnej opinii, e barbarzycy jako grupa powinni by niewolnikami Grekw273. Dobrze urodzeni sdz, e ich szlachectwo jest rzecz naturaln, nie za nabytym przywilejem, i uwaaj, e mog przekaza je swoim dzieciom. Arystoteles zauwaa jednak, e natura czsto (...) nie moe tego osign274. Dlaczego wic nie wykorzysta moliwoci, jak sugeruje Lee Silver, i nie da dzieciom genetycznej przewagi, naprawiajc tkwic w naturze wad rwnoci? Moliwo stworzenia przez biotechnologi nowych kast genetycznych jest czsto zauwaana i potpiana przez tych, ktrzy prowadz spekulacje na temat przyszoci275. Zupenie prawdopodobna wydaje si jednak moliwo przeciwna - ruch w stron spoeczestwa bardziej egalitarnego pod wzgldem genetycznym. Wydaje si bowiem niewiarygodne, aby ludzie w nowoczesnych spoeczestwach demokratycznych spokojnie zgodzili si na genetyczne poprawianie dzieci elit. Jest to rzeczywicie jedna z niewielu kwestii politycznych, ktre mog w przyszoci spowodowa wojn. Wojny nie rozumiem tutaj jedynie metaforycznie - jako pyskwki w telewizji czy debaty w Kongresie, lecz dosownie - jako walki z uyciem bomb i karabinw. W naszych bogatych, zadowolonych z siebie demokracjach liberalnych niewiele jest wewntrznych sporw politycznych, ktre mogyby doprowadzi do wrzenia, lecz widmo pojawienia si nierwnoci genetycznej moe spowodowa, e ludzie wstan sprzed telewizorw i wyjd na ulice. Jeeli spoeczestwo bdzie wystarczajco zaniepokojone perspektyw nierwnoci genetycznej, pojawi si dwie drogi dziaania. Pierwsza, rozsdniejsza, to po prostu zakaz uycia biotechnologii w celu poprawiania ludzkich cech oraz rezygnacja z rywalizacji na tej paszczynie. Jednak
Arystoteles, Polityka, tum. Maria Chigerowa i in., Warszawa 2001, I.2.13, 1254b. Tame, I.2.18, 1255a. 274 Tame, I.2.19, 1255b. 275 Zob. na przykad: Dan W. Brock, The Human Genome Project and Human Identity, w: Robert F. Weir, Susan C. Lawrence i in. (red.), Genes, Humans, and Self-Knowledge, Iowa City 1994, s. 18-23.
272 273

oczekiwania zwizane z takimi poprawkami mog okaza si zbyt wielkie, by je porzuci, trudne moe by rwnie egzekwowanie prawa zabraniajcego ludziom poprawiania swoich dzieci; moe te ono zosta uchylone przez sdy, ktre uznaj, e rodzice maj prawo do poprawiania swych dzieci. W tym momencie pojawia si druga moliwo - mona uy tej samej techniki, aby podwyszy poziom od dou276. Jest to jedyny scenariusz, w ktrym prawdopodobne jest, e doczekamy si powrotu demokracji liberalnych do programw eugenicznych sponsorowanych przez pastwo. Eugenika w swoim dawnym, niedobrym ksztacie dyskryminowaa upoledzonych i mniej inteligentnych, zabraniajc im posiadania potomstwa. W przyszoci by moe uda si podzi dzieci inteligentniejsze, zdrowsze, normalniejsze. Podnoszenie poziomu od dou moe dokona si tylko poprzez interwencj pastwa. Technika poprawek genetycznych bdzie prawdopodobnie droga i zwizana z ryzykiem, nawet jednak gdyby bya wzgldnie tania i bezpieczna, ludzie ubodzy i niewyksztaceni nadal nie mogliby z niej skorzysta. Trzeba wic bdzie wzmacnia jaskrawoczerwon lini zakrelajc krg powszechnej godnoci ludzkiej, pozwalajc pastwu pilnowa, by nikt poza ni nie wypad. Zagadnienia polityczne zwizane z rozrodem bd w przyszoci bardzo zoone. Lewica jest nada, oglnie rzecz biorc, przeciwna klonowaniu, inynierii genetycznej oraz pokrewnym dziedzinom biotechnologii. U podstaw tego sprzeciwu ley wiele powodw - tradycyjny humanizm, obawy dotyczce ochrony rodowiska naturalnego, nieufno wobec techniki i stosujcych j korporacji oraz strach przed eugenik. Lewica tradycyjnie lekceway wpyw dziedzicznoci, koncentrujc si raczej na czynnikach spoecznych jako determinujcych ludzki los. Aby ludzie lewicy zmienili zdanie i poparli dziaania inynierii genetycznej dla dobra grup najsabszych, musz oni najpierw przyzna, e geny s wanym czynnikiem ksztatujcym inteligencj i interakcje spoeczne. Wrogo lewicy wobec biotechnologii jest wyraniej dostrzegalna w Europie
276

ni

Ameryce

Pnocnej.

Za

niech w

duej

mierze

Moliwo t zasugerowa juz Charles Murray. Zob. jego Deeper into the Brain, National Review 2000, nr 52, s. 46-49.

odpowiedzialne s silniejsze na Starym Kontynencie ruchy ekologiczne, prowadzce na przykad kampani przeciw genetycznie zmodyfikowanej ywnoci. (Nie jest jednak pewne, czy radykalizm ekologiczny przeoy si na wrogo wobec dziaa biotechnologicznych dotyczcych ludzi. Wielu ekologw uwaa, e chroni przyrod przed ludmi, w zwizku z czym bardziej martwi si oni zagroeniami dla natury w oglnoci ni zagroeniami dla natury ludzkiej). Szczeglnie Niemcy s bardzo silnie uczuleni na wszystko, co pachnie eugenik. W 1999 roku filozof Peter Sloterdijk wywoa burz protestw, kiedy zasugerowa, e wkrtce nie bdziemy ju mogli odrzuci potgi wyboru, ktr daje nam biotechnologia, oraz e nie mona ju ignorowa kwestii stworzenia istoty przewyszajcej czowieka, podnoszonej w przeszoci przez Nietzschego czy Platona277. Sloterdijka potpi midzy innymi socjolog Jurgen Habermas, ktry przy innych okazjach wypowiada si rwnie przeciwko klonowaniu ludzi278. Z drugiej strony, cz ludzi lewicy zacza przychylnie wypowiada si na temat inynierii genetycznej279. John Rawls owiadczy w Teorii sprawiedliwoci, e nierwny rozkad talentw wrodzonych jest rzecz niesprawiedliw. Zwolennik Rawlsa powinien wic skania si ku uyciu biotechnologii w celu wyrwnania szans yciowych przez podnoszenie poziomu od dou, przy zaoeniu, e rozwizane zostan problemy bezpieczestwa, kosztw i tym podobne. Ronald Dworkin opowiedzia si za prawem rodzicw do genetycznej modyfikacji dzieci, odwoujc si do szerszej kwestii ochrony autonomii jednostki280, Laurence Tribe za stwierdzi, e zakaz klonowania byby rzecz z, poniewa mgby doprowadzi do dyskryminacji dzieci sklonowanych wbrew niemu281.

Peter Sloterdijk, Regeln fr den Menschenpark: Ein Antwortschreiben zum Brief ber den Humanismus, Die Zeit, nr 38, 16 wrzenia 1999. 278 Jrgen Habermas, Nicht die Natur verbietet das Klonen. Wir mssen selbst entscheiden. Eine Replik auf Dieter E. Zimmer, Die Zeit, nr 9, 19 lutego 1998. 279 Omwienie tego problemu mona znale w: Allen Buchanan, Norman Daniels i in., From Chance to Choice: Genetics and Justice, New York 2000, s. 17-20. Zob. te Robert H. Blank i Masako N. Darrough, Biological Differences and Social Equality: Implications for Social Policy, Westport 1983. 280 Ronald M. Dworkin, Sovereign Virtue: The Theory and Practice of Equality, Cambridge (Massachusetts) 2000, s. 452. 281 Laurence H. Tribe, Second Thoughts on Cloning, The New York Times, 5 grudnia 1997, s. A31.
277

Niemoliwe jest stwierdzenie, ktry z tych dwch zupenie rnych scenariuszy - rosncej genetycznej nierwnoci czy rosncej genetycznej rwnoci - ma wiksze szanse si speni. Gdy jednak pojawi si techniczne moliwoci wprowadzania biomedycznych poprawek, trudno sobie wyobrazi scenariusz, w ktrym rosnca nierwno genetyczna nie staaby si jednym z najwaniejszych punktw zapalnych polityki XXI wieku.

Powrt godnoci ludzkiej


Odrzucenie koncepcji godnoci ludzkiej, mwicej, e przynaleno do rasy ludzkiej jest czym wyjtkowym, dajcym kademu czonkowi naszego gatunku wysz pozycj moraln od reszty wiata przyrody, powoduje, e wkraczamy na bardzo niebezpieczn drog. By moe bdziemy w kocu zmuszeni j obra, powinnimy to jednak czyni wiadomie. Nietzsche jest duo lepszym przewodnikiem po tym, co nas tam czeka, ni legiony bioetykw oraz beztroskich darwinistw z krgw akademickich, ktrzy chc nam dzi udziela porad moralnych na ten temat. Aby unikn wstpienia na t drog, musimy jeszcze raz przyjrze si pojciu godnoci ludzkiej oraz zada pytanie, czy istnieje taki sposb obrony tej koncepcji przed przeciwnikami, ktry dawaby si w peni pogodzi zarwno z obecnym stanem nauk przyrodniczych, jak i z szacunkiem wobec wyjtkowoci naszego gatunku. Uwaam, e sposb taki istnieje. W odrnieniu od wielu konserwatywnych odamw protestantyzmu, ktre nadal obstaj przy kreacjonizmie, Koci katolicki pod koniec XX wieku pogodzi si z teori ewolucji. W swoim przesaniu z 1996 roku do czonkw Papieskiej Akademii Nauk papie Jan Pawe II skorygowa wydan przez Piusa XII encyklik Humani generis, ktra utrzymywaa, e ewolucja w ujciu Darwina jest powan, lecz nadal nie udowodnion hipotez. Papie stwierdzi: Dzisiaj, prawie p wieku po publikacji encykliki, nowe zdobycze nauki ka nam uzna, e teoria ewolucji jest czym wicej ni hipotez. Zwraca uwag fakt, e teoria ta zyskiwaa stopniowo coraz wiksze uznanie naukowcw w zwizku z kolejnymi odkryciami dokonywanymi w rnych dziedzinach nauki. Zbieno wynikw niezalenych bada - bynajmniej nie

zamierzona i nie prowokowana - sama w sobie stanowi znaczcy argument na poparcie tej teorii282. Papie stwierdzi jednak rwnie, e o ile Koci moe zaakceptowa pogld, i czowiek wywodzi si od zwierzt innych ni on sam, o tyle w trakcie tego procesu ewolucyjnego doszo do skoku ontologicznego283. Dusza ludzka jest czym stworzonym bezporednio przez Boga. W zwizku z tym papie kontynuuje: te teorie ewolucji, ktre inspirujc si okrelon filozofi, uwaaj, e duch jest wytworem si materii oywionej lub prostym epifenomenem teje materii, s nie do pogodzenia z prawd o czowieku. Co wicej, nie s w stanie uzasadni godnoci czowieka. Innymi sowy, papie powiedzia, e w pewnym momencie na przestrzeni tych piciu milionw lat, ktre upyny od czasw naszych podobnych do szympansw przodkw do pojawienia si ludzi, zostalimy w tajemniczy sposb obdarzeni dusz. Wspczesne nauki przyrodnicze mog okreli chronologi procesu ewolucyjnego oraz opisa jego aspekty materialne, nie wyjaniaj jednak w peni, czym jest dusza lub jak powstaa. Koci z pewnoci wiele nauczy si w ostatnich dwch wiekach od nauk przyrodniczych i odpowiednio dopasowa swoj doktryn. Chocia wielu naukowcw przyrodnikw drwico odniosoby si do pomysu, jakoby Koci mg ich czego nauczy, papie wskaza na realn sabo teorii ewolucji w jej obecnym stanie, nad ktr powinni si zastanowi. Nowoczesne nauki przyrodnicze powiedziay nam duo mniej o tym, co znaczy by czowiekiem, ni si to wydaje wielu naukowcom.

Czd a caod
Wielu wspczesnych zwolennikw darwinizmu uwaa, e odsonili tajemnic powstania gatunku ludzkiego, posugujc si klasycznymi redukcjonistycznymi metodami nowoczesnych nauk przyrodniczych. Metody
Jan Pawe II, dz. cyt. Na temat tego skoku ontologicznego zob. Ernan McMullin, Biology and the Theology of the Human, w: Phillip R. Sloan (red.), Controlling Our Desires: Historical, Philosophical, Ethical, and Theological Perspectives on the Human Genome Project, Notre Dame 2000, s. 367.
282 283

takie opieraj si na zaoeniu, e wszystkie zachowania czy cechy wyszego rzdu, takie jak jzyk czy agresja, mona wywie poprzez zjawisko aktywacji neuronw z biochemicznych procesw zachodzcych w mzgu, te z kolei mona wyjani, odwoujc si do prostszych zwizkw organicznych, z ktrych mzg si skada. Mzg sta si tym, czym jest, wskutek szeregu niewielkich zmian ewolucyjnych; zmianami tymi rzdzia przypadkowa zmienno poczona z procesem doboru naturalnego, podczas ktrego wymagania przyczyn rodowiska decydoway Jeeli o wyksztaceniu dzisiaj sucha pewnych Mozarta cech czy umysowych. W zwizku z tym kad ludzk cech mona wywie z materialnych. lubimy Beethovena, dzieje si tak dlatego, e posiadamy zmys suchu, ktry wyksztaci si w drodze ewolucyjnego przystosowania, aby rozrnia pewne rodzaje dwikw, co mogo by przydatne do obrony przed drapienikami lub na polowaniu284. Problem z tym podejciem nie polega na tym, e jest ono bdne - nie wystarcza ono jednak, aby wyjani wiele najwaniejszych i najbardziej niepowtarzalnych cech ludzkich. Kopot tkwi tutaj w samej redukcjonistycznej metodologii badania zoonych systemw, w szczeglnoci za systemw biologicznych. Redukcjonizm jest oczywicie jednym z fundamentw wspczesnych nauk przyrodniczych i to wanie jemu zawdziczaj one wiele najwikszych triumfw. Gdy widzimy przed sob dwie na pierwszy rzut oka rne substancje - grafit w owku oraz brylant w piercionku zarczynowym moemy skania si ku stwierdzeniu, e s to substancje rne w swej esencji. Redukcjonistyczna chemia mwi nam jednak, e jest to w rzeczywistoci ta sama substancja - wgiel, zewntrzne rnice za nie wynikaj z esencji materiau, tylko z rnych wiza midzy atomami wgla. Przez cay zeszy wiek redukcjonistyczna fizyka zajmowaa si znajdowaniem wewntrz atomw czstek subatomowych oraz - w dalszej konsekwencji wywodzeniem ich istnienia z niewielkiego zestawu podstawowych si wystpujcych w przyrodzie.
Bardzo trudno jest przedstawi zgodne z teori Darwina wytumaczenie, dlaczego lubimy muzyk. Zob. Steven Pinker, How the Mind Works, New York 1997, s. 528-538.
284

Jednak to, co jest odpowiedni metod wobec problemw fizycznych mechaniki ruchu planet czy dynamiki pynw - nie zawsze daje si zastosowa do badania obiektw znajdujcych si na przeciwlegym kracu skali zoonoci, do ktrych naley wikszo systemw biologicznych. Jest tak, poniewa zachowania zoonych systemw nie da si przewidzie, w prosty sposb skadajc lub uoglniajc zachowania ich czci skadowych285. Na przykad, charakterystyczne i atwo rozpoznawalne zachowanie klucza ptakw czy roju pszcz jest wynikiem interakcji midzy pojedynczymi ptakami lub pszczoami, opartej na stosunkowo prostych zasadach (le koo partnera, unikaj przeszkd i tak dalej), z ktrych adna nie obejmuje ani nie opisuje zachowania caego klucza czy roju. Zachowanie grupy wyania si w wyniku interakcji midzy jednostkami, z ktrych si ona skada. W wielu przypadkach zwizek midzy czci a caoci jest nieliniowy: zwikszanie wielkoci A na wejciu a do pewnego momentu zwiksza wielko B na wyjciu, po czym doprowadza do pojawienia si tam jakociowo innej i nieoczekiwanej wielkoci C. Zdarza si to nawet w przypadku stosunkowo prostych zwizkw chemicznych, takich jak woda: H20 w temperaturze 0C przechodzi ze stanu skupienia ciekego do staego, co niekoniecznie mona wywnioskowa na podstawie znajomoci jej skadu chemicznego. W naukach przyrodniczych ju od pewnego czasu przyznaje si, e zachowania zoonych caoci nie mona opisywa jako sumy zachowa ich czci286 - doprowadzio to do rozwoju dziedziny tak zwanych systemw nieliniowych lub zoonych systemw adaptacyjnych, za pomoc ktrych prbuje si tworzy modele wyaniania si zoonoci. Podejcie to jest w pewnym sensie przeciwiestwem redukcjonizmu: pokazuje ono, e o ile cao mona wywie z prostszych, poprzedzajcych j czci, nie ma prostego modelu pozwalajcego przej od przewidywania zachowa czci
Determinizm klasycznej mechaniki newtonowskiej opiera si w duej mierz e na zasadzie rwnolegoboku, ktra mwi, e skutki dziaania na ciao dwch si mona sumowa tak, jak gdyby kada z nich dziaaa niezalenie od drugiej. Newton wykaza, e zasada ta dziaa w przypadku cia niebieskich, takich jak planety czy gwiazdy, sdzi rwnie, e tak samo bdzie z innymi obiektami wystpujcymi w przyrodzie, na przykad zwierztami. 286 Zob. na przykad Arthur Peacocke, Relating Genetics to Theology on the Map of Scientific Knowledge, w: Sloan, dz. cyt., s. 346-350.
285

do przewidywania zachowania wyaniajcej si z nich caoci. Poniewa cao zachowuje si nieliniowo, moe by ona niezwykle wraliwa na wystpowanie niewielkich rnic w warunkach pocztkowych, jej zachowanie moe wic wydawa si chaotyczne nawet wwczas, gdy jest w peni deterministyczne. Oznacza to, e zachowanie zoonych systemw jest o wiele trudniejsze do zrozumienia, ni przypuszczali niegdy prekursorzy nauki redukcjonistycznej. Osiemnastowieczny astronom Laplace owiadczy kiedy, e na podstawie mechaniki newtonowskiej mgby precyzyjnie przewidzie przyszo wszechwiata, jeeli znaby mas oraz parametry opisujce ruch jego czci skadowych287. Obecnie aden naukowiec nie podjby si niczego takiego - nie tylko z powodu niepewnoci wprowadzanej przez mechanik kwantow, lecz rwnie dlatego, e nie istnieje niezawodna metodologia przewidywania zachowa zoonych systemw288. Mwic sowami Arthura Peacockea: Koncepcje oraz teorie (...) skadajce si na nauki zajmujce si bardziej zoonymi bytami s czsto (nie zawsze) nieredukowalne logicznie do tych, ktre funkcjonuj w naukach zajmujcych si ich skadnikami289. W nauce istnieje hierarchia poziomw zoonoci, a ludzie i ich zachowanie znajduj si na jej najwyszym szczeblu. Zrozumienie kadego poziomu daje nam pewien wgld w poziomy hierarchii znajdujce si powyej, lecz zrozumienie niszych poziomw zoonoci nie pozwala w peni poj wasnoci, ktre wyaniaj si na poziomach wyszych. Badacze dziedziny zoonych systemw adaptacyjnych stworzyli tak zwane agentowe modele zoonych systemw i zaczli stosowa

287 Dokadnie sowa Laplacea brzmiay: Powinnimy wic postrzega obecny stan wszechwiata [nie tylko za Ukadu Sonecznego] jako skutek jego stanu poprzedniego i przyczyn tego, ktry nastpi. Gdybymy posiadali inteligencj, ktra mogaby w jednej chwili poj wszystkie siy napdzajce przyrod oraz pooenia skadajcych si na ni bytw - inteligencj wystarczajco wielk, aby podda te dane [warunki pocztkowe] analizie - poczyaby ona jednym wzorem ruch najwikszych cia we wszechwiecie z ruchem najlejszego atomu; nic nie byoby dla niej niepewne, przyszo za byaby dla niej tak samo otwarta, jak przeszo (...). Regularno, ktr astronomia dostrzega w ruchu komet, jest bez wtpienia obecna we wszystkich zjawiskach. Krzywa zakrelona przez czsteczk powietrza czy pary jest okrelona w sposb tak pewny, jak orbity planet; jedyna rnica midzy nimi wynika z naszej niewiedzy. Cytat pochodzi z: Richard F. Hassing (red.), Final Causality in Nature and Human Affairs, Washington 1997, s. 224. 288 Hassing,Final Causality... dz. cyt., s. 224-226. 289 Peacocke, w: Sloan, dz. cyt., s. 350.

je w wielu obszarach bada, od biologii komrek poprzez zastosowania militarne do sieci dystrybucyjnych gazu ziemnego. Nie wiemy jednak jeszcze, czy podejcie to stanowi pojedyncz, spjn metodologi, ktr mona stosowa w przypadku wszystkich zoonych systemw290. Modele takie mog jedynie ujawni, e inherentn cech pewnych systemw jest chaotyczno i nieprzewidywalno, mog rwnie pokaza, e moliwo przewidywania ich zachowania zaley od niedostpnej nam dokadnej znajomoci warunkw pocztkowych. Wysze poziomy hierarchii trzeba bada za pomoc metod odpowiednich do stopnia ich zoonoci. Nastrczajcy problemw zwizek czci z caoci mona zilustrowa na przykadzie polityki - jednej z domen wycznie ludzkiego zachowania291. Arystoteles stwierdza, e czowiek jest z natury zwierzciem politycznym. Jeeli mielibymy tez o godnoci ludzkiej opiera na specyfice gatunku ludzkiego, wwczas zdolno do zajmowania si polityk z pewnoci stanowiaby wany skadnik ludzkiej niepowtarzalnoci. A jednak pogld, e polityka jest wycznie spraw ludzi, zosta podwaony. Jak zostao to opisane w rozdziale 8, szympansy oraz inne naczelne angauj si w co, co dziwnie przypomina prowadzon przez ludzi polityk, gdy walcz i intryguj, prbujc osign pozycj samca alfa. Wydaj si one ponadto odczuwa w interakcjach z innymi czonkami grupy powizane z polityk emocje, jak duma czy wstyd. Ich polityczne zachowania mog rwnie najwyraniej by przekazywane drog pozagenetyczn - tak wic kultura polityczna nie wydaje si wycznym wynalazkiem ludzi292. Niektrzy obserwatorzy triumfalnie przytaczaj podobne przykady, aby przeku balon ludzkiego poczucia swojej wanoci w stosunku do innych gatunkw. Jednak mieszanie ludzkiej polityki ze spoecznymi zachowaniami innych gatunkw to branie czci za cao. Jedynie ludzie s w stanie formuowa, omawia czy zmienia abstrakcyjne zasady sprawiedliwoci. Kiedy Arystoteles stwierdzi, i czowiek jest z natury zwierzciem politycznym, rozumia to tylko w tym sensie, e zachowania polityczne s
McMullin, w: Sloan, dz. cyt., s. 374. Jeeli chodzi o t kwesti, zob. Roger D. Masters, The Biological Nature of the State, World Politics 1983, nr 35, s. 161-193. 292 Andrew Whiten i Christophe Boesch, Kultury szympansw, tum. Joanna
290 291

pewn moliwoci, ktra wyania si z czasem293. Zauway rwnie, e polityka datuje si dopiero od momentu, kiedy pierwszy prawodawca ustanowi pastwo i ogosi prawa - byo to zdarzenie o wielkim znaczeniu dla rodzaju ludzkiego, lecz jego zaistnienie zaleao od biegu historii. Zgadza si to z nasz wspczesn wiedz o pojawieniu si pastw, do ktrego doszo okoo 10 tysicy lat temu w Egipcie czy Babilonii, prawdopodobnie w zwizku z rozwojem rolnictwa. Przez poprzedzajce ten czas dziesitki tysicy lat ludzie yli, nie organizujc pastw, w spoecznociach myliwych i zbieraczy, gdzie najwiksze grupy nie przekraczay 50 do 100 osb, w wikszoci spokrewnionych294. W pewnym sensie wic, chocia oczywicie naturaln cech ludzi jest czenie si w spoecznoci, nie jest bezsporne, e ludzie s z natury zwierztami politycznymi. Arystoteles utrzymuje jednak, e polityka jest czym naturalnym dla rodzaju ludzkiego, mimo e we wczesnych okresach historii naszego gatunku nie bya ona w ogle obecna. Twierdzi on, e to istnienie jzyka pozwala ludziom formuowa prawa oraz abstrakcyjne zasady sprawiedliwoci, niezbdne, aby stworzy pastwo i porzdek polityczny. Etolodzy zauwayli, e wiele innych gatunkw komunikuje si za pomoc dwikw, szympansy za oraz inne zwierzta s w stanie w ograniczonym zakresie nauczy si jzyka ludzkiego. aden jednak inny gatunek nie dysponuje jzykiem ludzkim - zdolnoci formuowania i przekazywania abstrakcyjnych zasad dziaania. Polityka pojawia si dopiero wtedy, gdy te dwie naturalne cechy - skonno do czenia si w spoecznoci oraz jzyk ludzki spotykaj si. Jzyk bez wtpienia powsta w celu uatwienia czenia si w spoecznoci, bardzo mao prawdopodobne jest jednak istnienie si ewolucji, ktre ksztatoway go, aby umoliwi uprawianie polityki. Jest to raczej rodzaj pachy uku295 w ujciu Stephena Jaya Goulda, co, co pojawio si z

Komorowska, wiat Nauki 2001, nr 3, s. 45-51. 293 Larry Arnhart, Darwinian Natural Right: The Biological Ethics of Human Nature, Albany 1998, s. 61-62. 294 Wyjtkiem wydaj si ludy zamieszkujce pnocno-zachodnie Stany Zjednoczone - spoeczno owcw i zbieraczy, ktra najwyraniej stworzya pastwo. Zob. Robert Wright, Nonzero: The Logic of Human Destiny, New York 2000, s. 31-38. 295 Pacha uku (lub agielek) jest elementem architektonicznym, ktry wyania si niezalenie od planw architekta w miejscu poczenia kopuy z podtrzymujcymi j cianami.

pewnego powodu, lecz znalazo inne, kluczowe zastosowanie w ramach ludzkiej caoci296. Ludzka polityka, cho naturalna w tym sensie, e wyonia si sama, nie daje si zredukowa do zjawisk j poprzedzajcych: zwierzcej skonnoci do czenia si w grupy czy zwierzcego jzyka.

wiadomod
Ludzka wiadomo jest dziedzin, w ktrej niezdolno redukcjonistycznej, materialistycznej nauki do wytumaczenia dajcych si zaobserwowa zjawisk jest szczeglnie wyrana. Przez wiadomo rozumiem subiektywne stany umysu: nie tylko myli czy obrazy pojawiajce si podczas rozwaa czy czytania tej strony tekstu, lecz rwnie odczucia, uczucia oraz emocje, ktrych doznajemy w yciu codziennym. W ostatnich dekadach wiadomoci powicono olbrzymi liczb bada oraz stworzono bardzo wiele teorii na jej temat, zarwno na gruncie neurologii, jak i studiw nad komputerami oraz sztuczn inteligencj. Szczeglnie w obrbie tej drugiej dziedziny pojawio si wielu entuzjastw, przekonanych, komputerw mechaniczne e oraz w zwizku z powstawaniem technik coraz potniejszych jak sieci ju takich nowych zdobd obliczeniowych,

neuronowe, znajdujemy si na krawdzi przeomu, w wyniku ktrego komputery wiadomo. Zorganizowano konferencje i przeprowadzono powane dyskusje powicone pytaniu, czy wyczenie takiej maszyny - jeeli taki przeom nastpi - byoby czynem moralnym oraz czy bdziemy musieli nada wiadomym maszynom prawa. Tak naprawd jednak nie jestemy bliscy jakiegokolwiek przeomu: wiadomo nadal uparcie kryje przed nami swoje sekrety Bd w obecnym podejciu do tego zagadnienia wie si z tradycyjnym filozoficznym problemem ontologicznego statusu wiadomoci. Subiektywne stany umysowe, chocia wytwarzane przez materialne procesy biologiczne, wydaj si czym niematerialnym, zupenie odmiennym od innych zjawisk. Strach
Stephen Jay Gould i R. C. Lewontin, The Spandrels of San Marco and the Panglossian Paradigm: A Critique of the Adaptionist Programme, Proceedings of the Royal Society of London 1979, nr 205, s. 81 -98.
296

przed dualizmem - doktryn, ktra mwi, e istniej dwa rodzaje bytu: materialny i duchowy - wrd naukowcw dziaajcych w tej dziedzinie jest tak silny, e prowadzi ich do jawnie karykaturalnych wnioskw. Mwic sowami filozofa Johna Searlea:
Widziane z perspektywy ostatnich pidziesiciu lat, filozofia umysu wraz z naukami kognitywnymi oraz pewnymi gaziami psychologii przedstawiaj dziwaczny obraz. Najbardziej uderzajc rzecz jest to, e tak dua cz wszystkiego, co w przecigu ostatnich pidziesiciu lat stworzya w swoim gwnym nurcie filozofia umysu, jest w oczywisty sposb bdna. (...) W dziedzinie filozofii umysu oczywiste fakty dotyczce procesw mylowych, takie jak to, e wszyscy naprawd dowiadczamy subiektywnych, wiadomych stanw umysowych i nie da si ich zastpi niczym innym, s regularnie kwestionowane przez wielu, a by moe wikszo utytuowanych badaczy297.

Przykadem w oczywisty sposb bdnego pogldu na wiadomo jest wypowied jednego z czoowych ekspertw w tej dziedzinie, Daniela Dennetta, ktry w ksice Consciousness w sobie Explained (wiadomo objaniona) dochodzi ostatecznie do nastpujcej definicji wiadomoci: wiadomo ludzka jest s a m a opisa jako wielkim systemem memw maszyn wirtualn (lub dokadniej - efektw dziaania memw na mzg), ktry mona najlepiej Neumannowsk w zaimplementowan rwnolegej architekturze

m z g u , nie zaprojektowanej pod ktem takiego dziaania298. Mona wybaczy podchodzcemu z pozycji laika czytelnikowi pogld, e takie stwierdzenia niewiele posuwaj nas w stron zrozumienia wiadomoci. Dennett tak naprawd mwi, e ludzka wiadomo jest po prostu produktem ubocznym dziaania pewnego rodzaju komputera, jeeli za sdzimy, e to nie wszystko, reprezentujemy bdny, starowiecki pogld na wiadomo. Zgodnie z tym, co Searle mwi o tym podejciu, opiera si ono

297 298

John R. Searle, The Mystery of Consciousness, New York 1997. Daniel C. Dennett, Consciousness Explained, Boston 1991, s. 210.

na zanegowaniu istnienia tego, co wszyscy uwaamy za wiadomo (czyli subiektywnych odczu)299. Wielu badaczy zajmujcych si sztuczn inteligencj w podobny sposb omija kwesti wiadomoci - zmieniajc tak naprawd temat. Zakadaj oni, e mzg jest po prostu rodzajem bardzo zoonego komputera organicznego, ktry mona rozpozna na podstawie jego cech zewntrznych. Dobrze znany test Turinga opiera si na zaoeniu, e jeeli maszyna jest w stanie na przykad tak sprawnie prowadzi rozmow, i zewntrzny obserwator nie potrafi odrni jej od czowieka, wwczas niemoliwe jest rwnie odrnienie jej wewntrznego funkcjonowania od dziaania umysu ludzkiego. Tajemnic pozostaje, dlaczego ma by to dostateczny test posiadania ludzkiej umysowoci, poniewa maszyna taka nie bdzie oczywicie mie subiektywnej wiadomoci tego, co robi, nie bdzie te posiada odczu odnoszcych si do swoich dziaa300. Nie przeszkadza to jednak autorom takim jak Hans Moravec301 czy Ray Kurzweil302 przewidywa, e maszyny, gdy tylko osign odpowiedni stopie zoonoci, zdobd rwnie takie ludzkie cechy jak wiadomo303. Jeeli maj oni racj, bdzie to miao powane konsekwencje dla naszej koncepcji godnoci ludzkiej, poniewa dowiedzie bezspornie, e ludzie nie s tak naprawd niczym wicej ni skomplikowanymi maszynami, ktre mona zbudowa z krzemu i tranzystorw tak samo atwo, jak z wgla i neuronw. Wydaje si jednak, i prawdopodobiestwo, e tak si stanie, jest bardzo niewielkie, nie dlatego, e maszyny nigdy nie bd w stanie naladowa ludzkiej inteligencji - przypuszczam, i bd w stanie bardzo si do nas zbliy w tym zakresie - lecz dlatego, e trudno sobie wyobrazi nabycie przez nie ludzkich emocji. W ksikach fantastycznonaukowych androidy, roboty czy komputery zaczynaj nagle odczuwa emocje takie jak
John R. Searle, Umys na nowo odkryty, tum. Tadeusz Baszniak, Warszawa 1999. Searle krytykuje to podejcie, prezentujc zagadnienie chiskiego pokoju, w ktrym naley rozstrzygn kwesti, czy komputer rozumie jzyk chiski w wikszym stopniu ni zamknity w pokoju czowiek nie znajcy chiskiego, otrzymujcy instrukcje dotyczce przetwarzania szeregu chiskich znakw. Zob. Searle 1997, s. 11. 301 Hans P. Moravec, Robot: Mere Machine to Transcendent Mind, New York 1999. 302 Ray Kurzweil, The Age of Spiritual Machines: When Computers Exceed Human Intelligence, London 2000. 303 Krytyk tego pogldu mona znale w nastpujcym artykule: Colin McGinn,
299 300

strach, nadzieja czy nawet podanie seksualne, lecz nikomu jeszcze nie udao si wyjani, jak waciwie miaoby do tego doj. Problem nie wynika tylko z tego, e podobnie jak w przypadku wiadomoci nie wiemy, czym z ontologicznego punktu widzenia s emocje; tak naprawd nikt nie rozumie, dlaczego pojawiy si one u ludzi. Istniej oczywicie funkcjonalne przyczyny pojawienia si uczu takich jak bl czy przyjemno. Gdyby seks nie by przyjemny, nie rozmnaalibymy si, gdyby za ogie nie sprawia blu, bylibymy cigle poparzeni. Jednak najnowsze teorie w dziedzinie nauk kognitywnych mwi, e subiektywna forma przyjmowana przez emocje nie jest niezbdna z punktu widzenia ich funkcji. Jest na przykad w peni moliwe zbudowanie robota posiadajcego w palcach czujniki temperatury poczone z siownikiem, ktry odsuwaby jego do od pomienia. Robot taki mgby unika poparze, nie doznajc adnego subiektywnego uczucia blu, mgby rwnie podejmowa decyzje o celach do osignicia oraz dziaaniach, ktrych naley unika, na podstawie mechanicznych oblicze przeprowadzanych na impulsach elektrycznych pojawiajcych si na wejciu. Test Turinga wykazaby, e w swoim zachowaniu jest on czowiekiem, lecz w rzeczywistoci brakowaoby mu najwaniejszej cechy czowieka - uczu. Rzeczywista, subiektywna forma, ktr przyjmuj uczucia, jest dzisiaj postrzegana przez biologi ewolucyjn i nauki kognitywne jako zaledwie epifenomen ich podstawowej funkcji - nie ma jasnych powodw, dla ktrych wanie ta forma zostaa wybrana na przestrzeni historii ewolucji304. Robert Wright zauwaa, e prowadzi to do bardzo dziwnego wniosku, i to, co jest najwaniejsze dla nas jako ludzi, nie ma wyranego celu z punktu widzenia rzeczywistoci materialnej, ktra uczynia nas ludmi305. To bowiem wanie charakterystyczna gama ludzkich emocji wyznacza nasze cele, pragnienia, potrzeby, chci, obawy i podobne rzeczy, a tym samym staje si rdem wyznawanych przez nas wartoci. Wiele osb wymienioby ludzki rozum oraz moliwo moralnego wyboru jako najwaniejsze i unikatowe cechy ludzkie, ktre nadaj nam godno, ja twierdz jednak, e posiadanie
Hello HAL, The New York Times Book Review, 3 stycznia 1999. 304 Zob. Wright, dz. cyt., s. 306-308.

penej gamy ludzkich emocji jest co najmniej tak samo wane, a by moe waniejsze. Politolog Robert McShea ukazuje wag ludzkich emocji dla naszego zdroworozsdkowego przeprowadzenie zrozumienia pojcia czowieka, Na proponujc wyspie eksperymentu mylowego306. bezludnej

spotykamy dwie istoty Obydwie maj przysugujce ludziom zdolnoci umysowe, potrafi wic prowadzi rozmow. Jedna z nich ma posta lwa, lecz dysponuje ludzkimi emocjami, druga za wyglda jak czowiek, lecz emocjonalnie podobna jest do lwa. Z ktr z nich czulibymy si lepiej, z ktr atwiej bymy si zaprzyjanili lub czuli moralne powinowactwo? Odpowied, jak sugeruje to wiele ksiek dla dzieci, w ktrych wystpuj sympatyczne gadajce lwy, brzmi: z postaci o wygldzie lwa, poniewa typowe dla naszego gatunku emocje s waniejszym elementem naszego czowieczestwa ni rozum czy wygld fizyczny. Chodny i analityczny Spock z telewizyjnego serialu Star Trek wydaje si czasem sympatyczniejszy od porywczego Scotta tylko dziki naszym przypuszczeniom, e gdzie gboko za jego racjonaln powierzchownoci kryj si ludzkie uczucia. Wiele postaci kobiecych, ktre Spock napotka w serialu, z pewnoci miao nadziej na obudzenie w nim reakcji innych ni typowe dla robotw. Gdyby jednak Spock by naprawd pozbawiony wszelkich uczu, uwaalibymy go za psychopat i potwora. Gdyby zaoferowa nam przysug, moglibymy przyj jego propozycj, nie czulibymy jednak wdzicznoci, wiedzc, e jest to wynik dokonanej przez niego racjonalnej kalkulacji, nie za objaw dobrej woli. Gdybymy postpili wobec niego nieuczciwie, nie czulibymy si winni, wiedzc, e nie moe odczuwa gniewu ani czu si zdradzony. Gdyby za okolicznoci zmusiy nas do zabicia go aby uratowa wasn skr lub do powicenia jego ycia jako zakadnika, nie czulibymy wikszego alu ni po utracie wartociowego przedmiotu, takiego jak samochd
305 306

czy

urzdzenie

do

teleportacji307.

Chocia

moglibymy

Tame, s. 321-322. Robert J. McShea, Morality and Human Nature: A New Route to Ethical Theory, Philadelphia 1990, s. 77. 307 Daniel Dennett wysuwa w ksice Consciousness Explained nastpujce dziwaczne twierdzenie: Moglibycie chcie zapyta, dlaczego ma mie jakie znaczenie, czy pragnienia jakiej istoty pozostaj niespenione, jeeli nie s to pragnienia wiadome? Odpowiadam:

wsppracowa ze Spockiem, nie uwaalibymy go za istot obdarzon moralnoci, godn szacunku przysugujcego ludziom. Pracujcy w laboratoriach sztucznej inteligencji mionicy komputerw, ktrzy uwaaj siebie za zoone programy komputerowe i chcieliby przenie si do wntrza maszyny, powinni mie si na bacznoci, poniewa nikt nie aowaby, gdyby na dobre ich wyczono. Pod pojciem wiadomoci kryje si wic bardzo wiele rzeczy, ktre pomagaj nam zdefiniowa specyfik gatunku ludzkiego oraz godnoci ludzkiej, wspczesne nauki przyrodnicze nie s jednak w stanie w peni wyjani natury wiadomoci. Nie wystarcza stwierdzenie, e niektre inne zwierzta rwnie s wiadome i posiadaj kultur lub jzyk, poniewa ich wiadomo nie wie si z ludzkim rozumem, ludzkim jzykiem, ludzkimi wyborami moralnymi oraz ludzkimi emocjami, ktre pozwoliyby stworzy ludzk polityk, sztuk czy religi. Wszyscy przodkowie czowieka objawiajcy cz tych ludzkich cech, ktrzy yli na przestrzeni czasu ewolucyjnego, oraz wszystkie materialne przyczyny i warunki niezbdne dla pojawienia si tych cech nie skadaj si w sumie na ludzk cao. W swojej ksice Trzeci szympans Jared Diamond zauwaa, e genom szympansa pokrywa si z ludzkim w ponad 98 procentach, co sugeruje, e rnice midzy tymi dwoma gatunkami s stosunkowo niewielkie308. Jednak z punktu widzenia wyaniajcego si zoonego systemu mae rnice mog prowadzi do wielkich zmian jakociowych. To troch tak, jakby powiedzie, e nie ma znaczcej rnicy midzy lodem a wod w stanie ciekym, poniewa rni si one temperatur o zaledwie 1 stopie. Nie musimy wic zgadza si ze stwierdzeniem papiea, e Bg osobicie obdarzy nas dusz w trakcie ewolucji, aby zgodzi si z jego pogldem, i na pewnym etapie tego procesu nastpi bardzo wyrany

dlaczego znaczyoby to wicej, gdyby byy one wiadome - szczeglnie, jeeli wiadomo miaaby, jak niektrzy sdz, by wasnoci, ktrej nigdy nie uda si zbada? Dlaczego zdruzgotane nadzieje ywego trupa maj znaczy mniej ni takie same nadzieje wiadomej osoby? To sztuczka, ktr powinno si zdemaskowa i odrzuci. Mwicie, e wiadomo jest wana, lecz obstajecie przy takich teoriach wiadomoci, ktre nie pozwalaj nam zrozumie, dlaczego jest ona wana (s. 450). Pytanie Dennetta prowokuje do pytania oczywistszego: Kogo obchodz zdruzgotane nadzieje ywego trupa - chyba e trup ten jest w pewien sposb przydatny? 308 Jared Diamond, Trzeci szympans, tum. January Weiner, Warszawa 1998.

jakociowy, lub wrcz ontologiczny skok. To wanie ten skok od czci do caoci musi ostatecznie sta si fundamentem ludzkiej godnoci. Koncepcj t mona przyj, nawet jeeli nie wychodzimy, jak papie, od religijnych przesanek. To, czym jest ta cao, i to, jak powstaa, nadal pozostaje, jak powiada Searle, tajemnicze. adna z gazi wspczesnych nauk przyrodniczych, ktre prboway zmierzy si z tym pytaniem, nie dotara do sedna problemu - mimo wiary wielu naukowcw, e odarli ten proces z jego tajemnicy. Wielu badaczy sztucznej inteligencji twierdzi teraz, e wiadomo to wyaniajca si waciwo pewnego typu zoonych komputerw. Nie jest to jednak nic innego jak tylko niesprawdzona hipoteza oparta na analogii do innych zoonych systemw. Nikt jeszcze nie widzia wyaniania si wiadomoci w warunkach eksperymentalnych, nikt nie przedstawi nawet teorii mwicej, jak miaoby do tego doj. Byoby niespodziank, gdyby proces wyaniania si nie odgrywa wanej roli w wyjanieniu tego, jak ludzie nabrali cech ludzkich, na razie nie wiadomo natomiast, czy wyjania on wszystko. Nie znaczy to, e nauka nigdy nie odsoni tajemnicy wiadomoci. Sam Searle uwaa, e podobnie jak aktywacja neuronw czy produkcja neuroprzekanikw jest ona biologiczn waciwoci mzgu oraz e biologia bdzie pewnego dnia w stanie wyjani, jak wiadomo wyrasta z tkanki organicznej. Twierdzi on, e nasze obecne problemy ze zrozumieniem wiadomoci nie zmuszaj nas do przyjcia dualistycznej ontologii ani porzucenia naukowego modelu opartego na przyczynach materialnych. Problem powstania wiadomoci nie wymaga odwoywania si do bezporedniej interwencji boskiej. Nie mona jej jednak rwnie wykluczy.

O co walczyd
Jeeli nasz godno oraz wyszy od innych istot ywych status moralny zawdziczamy faktowi, e jestemy zoon caoci, nie za sum prostych czci, wwczas nie istnieje oczywicie prosta odpowied na pytanie, czym jest czynnik X. Czynnika X nie mona bowiem zredukowa do

posiadania moralnego wyboru, rozsdku, jzyka, skonnoci do czenia si w spoecznoci, odczuwania, emocji, wiadomoci czy do jakiejkolwiek innej cechy, ktr przedstawia si jako fundament ludzkiej godnoci. Dopiero wszystkie te cechy poczone w ludzk cao skadaj si na czynnik X. Kady czonek naszego gatunku posiada genotyp pozwalajcy mu sta si penowartociow istot ludzk, genotyp, ktry odrnia w swej esencji ludzi od innych istot. Chwila zastanowienia pozwala stwierdzi, e adna z kluczowych cech skadajcych si na ludzk godno nie moe istnie w oderwaniu od innych. Ludzki rozum, na przykad, nie jest podobny do komputera; jest przesycony emocjami, ktre wspomagaj zreszt jego funkcjonowanie309. Wybr moralny nie moe oczywicie istnie bez rozumu, lecz opiera si rwnie na takich uczuciach, jak duma, gniew, wstyd oraz wspczucie310. Ludzka wiadomo to nie tylko indywidualne preferencje czy rozum, jest ona rwnie intersubiektywnie ksztatowana przez wiadomo innych oraz ich oceny moralne. Jestemy zwierztami spoecznymi i politycznymi nie tylko dlatego, e potrafimy rozumowa w kategoriach teorii gier, lecz take dlatego, e jestemy obdarzeni pewnymi uczuciami spoecznymi. Ludzkie odczuwanie jest rne od odczuwania wini czy konia, poniewa wie si z ludzk pamici i rozumem. Te przydugie rozwaania o godnoci ludzkiej maj na celu udzielenie odpowiedzi na nastpujce pytanie: czego chcemy chroni przed wszelkimi przyszymi postpami biotechnologii? Odpowied brzmi: chcemy chroni nasz zoon, wytworzon przez ewolucj natur przed dokonywanymi przez

309 Dualizm rozumu i emocji - koncepcja, e s to dwie rne i rozdzielne cechy umysu - wywodzi si od Kartezjusza (zob. jego Namitnoci duszy, artyku 47). Od tego czasu dychotomi t powszechnie przyjmuje si za pewnik, lecz jest ona bdna w wielu aspektach. Neurofizjolog Antonio Damasio wskazuje, e ludzkiemu myleniu zawsze towarzysz tzw. znaczniki somatyczne - emocje przypisywane przez umys pewnym pomysom lub wyborom powstajcym podczas rozwaania problemu - ktre pozwalaj przyspieszy nasze procesy mylowe. Antonio R. Damasio, Bd Kartezjusza: emocje, rozum i ludzki mzg, tum. Maciej Karpiski, Pozna 1999. 310 Kantowska koncepcja mwica, e wybr moralny jest aktem czystego rozumu, pomijajcym lub tumicym naturalne emocje, nie opisuje sposobu, w jaki ludzie rzeczywicie dokonuj wyborw moralnych. Ludzie zazwyczaj przeciwstawiaj pewien zestaw uczu innemu i buduj swj charakter, gdy sia przyzwyczajenia wzmacnia przyjemno pync z dokonywania dobrych wyborw moralnych.

nas samych prbami modyfikacji. Nie chcemy niszczy jednoci ani cigoci natury ludzkiej wraz z opartymi na niej prawami czowieka. Jeeli czynnik X wynika z naszej zoonoci oraz skomplikowanych interakcji midzy wycznie ludzkimi cechami, takimi jak wybr moralny, rozum oraz szeroka gama emocji, sens ma pytanie, jak i dlaczego biotechnologia miaaby uczyni nas mniej zoonymi. Problem ley w cigym nacisku na to, aby biomedycyna skupiaa si wycznie na osiganiu celw utylitarnych - zoon rnorodno naturalnych celw i de prbuje si redukowa do kilku prostych kategorii, takich jak bl, przyjemno czy autonomia. Szczeglnie wyrana jest tendencja do automatycznego przedkadania ulgi w blu i cierpieniu nad wszelkie inne denia oraz cele. Tak bowiem wyglda bd kompromisy oferowane nieustannie przez biotechnologi: moemy wyleczy t chorob, przeduy ycie tego czowieka, uczyni to dziecko grzeczniejszym - kosztem takiej nieuchwytnej cechy ludzkiej, jak geniusz, ambicja czy po prostu rnorodno. Najbardziej zagroonym aspektem naszej zoonej natury bdzie gama naszych emocji. Bdziemy czu cig pokus wyrokowania, ktre emocje s dobre, a ktre ze, i zechcemy poprawi natur, eliminujc te ostatnie czynic ludzi mniej agresywnymi, bardziej towarzyskimi, zgodniejszymi i mniej ogosi podatnymi manifestu na na depresj. rzecz Utylitarystyczny i cierpienia, cel lecz minimalizowania faktem jest, e cierpienia jest sam w sobie bardzo problematyczny. Nikt nie jest w stanie blu najwzniolejsze i najbardziej godne podziwu cechy ludzkie czsto dochodz do gosu w sytuacji, gdy reagujemy na bl, cierpienie czy mier, walczymy z nimi, zwyciamy je lub im ulegamy. Gdyby nie byo tych zmr, nie byoby rwnie wspczucia, odwagi, heroizmu, solidarnoci ani siy woli311. Osobie, ktra nie zetkna si z cierpieniem lub mierci, brak gbi. Nasza zdolno odczuwania tych emocji czy nas potencjalnie z wszystkimi innymi ludmi, zarwno ywymi, jak i zmarymi. Wielu naukowcw i badaczy stwierdza, e nie musimy przejmowa si ochron natury ludzkiej, niezalenie od jej definicji, przed biotechnologi,
Sowo wspczucie (ac. compassio, gr. sympatheia) oznacza zdolno do odczuwania blu oraz cierpienia wraz z drug osob.
311

poniewa od moliwoci zmiany tej natury dzieli nas duga droga i nie wiadomo, czy kiedykolwiek j pokonamy. Mog oni mie racj: modyfikacja ludzkich komrek pciowych oraz uycie techniki rekombinowanego DNA w stosunku do istot ludzkich s prawdopodobnie duo bardziej odlege, ni wydaje si to wielu ludziom - inaczej jednak ma si sprawa z klonowaniem ludzi. Nasza zdolno manipulacji ludzkim zachowaniem nie zaley jednak od rozwoju inynierii genetycznej. Prawie wszystko, co moemy sobie wyobrazi jako wynik postpu w tej dziedzinie, duo wczeniej umoliwi prawdopodobnie neurofarmakologia. Czekaj nas due zmiany demograficzne w obrbie spoeczestw, ktre zyskaj dostp do nowych technik biomedycznych - nie tylko w zakresie rozkadu pci oraz wieku, lecz rwnie jeeli chodzi o jako ycia wanych grup spoecznych. Powszechne i szybko rosnce zuycie rodkw takich jak ritalin czy prozac dowodzi, jak bardzo skonni jestemy uywa techniki, by zmienia samych siebie. O ile jednym z kluczowych skadnikw naszej natury, na ktrym opieramy swoje pojcie godnoci, jest gama emocji normalnie przejawianych przez istoty ludzkie, j u utylitarnych celw - zdrowia oraz wygody. Leki psychotropowe nie zmieniaj komrek linii pciowej ani nie powoduj dziedzicznych zmian, jak pewnego dnia moe to uczyni inynieria genetyczna. Jednak ju one prowokuj wane pytania o sens ludzkiej godnoci i s zapowiedzi tego, co przyniesie przyszo. teraz zawamy t gam dla

Kiedy stajemy si ludmi?


W najbliszej perspektywie problemy etyczne spowodowane przez rozwj biotechnologii nie bd zagraa godnoci normalnych dorosych istot ludzkich, mog natomiast dotkn tych, ktrzy nie posiadaj penego zestawu cech charakteryzujcych ludzi zgodnie z przedstawion tutaj definicj. Najwiksz grup istot znajdujcych si w tej kategorii s nienarodzone dzieci, mona do niej jednak zaliczy rwnie noworodki, osoby

nieuleczalnie chore, starszych ludzi dotknitych upoledzajcymi chorobami oraz inwalidw. Kwestia ta pojawia si ju w zwizku z badaniami nad komrkami macierzystymi oraz klonowaniem. Badania nad zarodkowymi komrkami macierzystymi wymagaj celowego niszczenia embrionw, tak zwane klonowanie terapeutyczne za wymaga nie tylko ich niszczenia, lecz rwnie uprzedniego celowego ich stworzenia do celw badawczych(jak zauwaa bioetyk Leon Kass, klonowanie terapeutyczne nie spenia funkcji terapeutycznej w stosunku do embrionu). Obie wymienione powyej techniki zostay ostro potpione przez osoby, ktre uwaaj, e ycie zaczyna si w chwili poczcia, embriony za posiadaj status moralny istot ludzkich. Nie chc tu przypomina caej historii sporu o aborcj oraz gorco dyskutowanej kwestii, kiedy powstaje ycie. Sam nie opieram swoich pogldw na ten temat na przekonaniach religijnych i przyznaj, e z trudem przychodzi mi jasne stwierdzenie, ktre z przeciwstawnych stanowisk jest suszne. Chc zada tutaj pytanie, co przedstawiona koncepcja ludzkiej godnoci, oparta na prawach naturalnych, mwi o statusie moralnym nienarodzonych, inwalidw i podobnych grup. Nie wiem, czy daje ona jasn odpowied, moe nam jednak pomc zbliy si do niej. Na pierwszy rzut oka wywodzca si z praw naturalnych doktryna, opierajca godno ludzk na fakcie, e gatunek ludzki posiada pewne niepowtarzalne cechy, mogaby zezwala na gradacj praw zalenie od stopnia, w jakim dany czonek gatunku posiada te cechy. Starsza osoba z chorob Alzheimera traci na przykad zdolno normalnego dorosego do posugiwania si rozumem, wraz z ni za t cz godnoci ludzkiej, ktra pozwalaaby jej w sposb czynny lub bierny bra udzia w polityce. Rozum, wybr moralny oraz posiadanie typowej dla gatunku gamy emocji s wsplne niemal wszystkim ludziom i s w zwizku z tym uzasadnieniem powszechnej rwnoci, lecz jednostki posiadaj te cechy w mniejszym lub wikszym stopniu: niektrzy ludzie s bardziej rozumni, maj silniejsze zasady moralne lub s wraliwsi od innych. Rozwaajc przykad skrajny, mona byoby dokonywa midzy jednostkami subtelnych rozrnie w zalenoci od tego, w jakim stopniu posiadaj one podstawowe cechy ludzkie, oraz nadawa im

na tej podstawie rne prawa. Miao to ju miejsce w historii i jest znane pod nazw naturalnej arystokracji. Hierarchiczny system nierozerwalnie zwizany z takim ustrojem jest jednym z powodw, dla ktrych ludzie podejrzliwie odnosz si do samej koncepcji praw naturalnych. Gos rozsdku mwi jednak, aby nie popada w zbytni hierarchiczno w nadawaniu praw politycznych. Po pierwsze, nie ma zgody co do dokadnej listy kluczowych ludzkich cech, ktre nadaj jednostce prawa. Co waniejsze, bardzo trudno jest oceni, w jakim stopniu dana jednostka posiada kad z tych cech, wszelkie za takie osdy budz wtpliwoci, poniewa osoba oceniajca rzadko jest bezstronna. Wikszo ustrojw arystokratycznych w historii opieraa si na konwencji, nie za na naturze - arystokraci nadawali sobie prawa, ktre okrelali jako naturalne, lecz w rzeczywistoci ich rdem byy sia lub konwencja. Rozstrzygajc, kto kwalifikuje si do otrzymania praw, naley wic okazywa pewn hojno. Kada wspczesna demokracja liberalna rnicuje jednak prawa, opierajc si na tym, w jakim stopniu jednostki lub ich kategorie posiadaj cechy typowe dla gatunku. Dzieci na przykad nie posiadaj takich praw jak doroli, gdy ich zdolnoci umysowe oraz wyboru moralnego nie s w peni rozwinite; nie mog one gosowa, nie posiadaj te osobistej wolnoci przysugujcej ich rodzicom w kwestiach wyboru miejsca pobytu, pobierania nauki szkolnej i tak dalej. Spoeczestwa odbieraj przestpcom podstawowe prawa za amanie kodeksw, szczeglnie surowo postpujc w przypadku tych, ktrym wydaje si brakowa podstawowych ludzkich zasad moralnych. W Stanach Zjednoczonych za pewne rodzaje przestpstw mona nawet straci prawo do ycia. Nie odbieramy oficjalnie ofiarom choroby Alzheimera ich praw politycznych, lecz ograniczamy ich moliwo prowadzenia pojazdw oraz podejmowania decyzji finansowych, w praktyce za zazwyczaj nie korzystaj ju one rwnie ze swoich praw politycznych. Z punktu widzenia praw naturalnych mona byoby wic stwierdzi, e rozsdne jest przypisanie nienarodzonym innych praw ni te nadawane noworodkom czy dzieciom. Noworodek w dzie po narodzeniu by moe nie ma zdolnoci rozumowania bd podejmowania wyborw moralnych, dysponuje ju jednak wanymi elementami normalnej gamy ludzkich emocji

- moe si rozgniewa, przywiza do matki, oczekiwa jej uwagi oraz robi inne rzeczy, do ktrych nie jest zdolny zarodek w dzie po zapodnieniu. To wanie pogwacenie naturalnych, bardzo silnych wizw midzy matk a noworodkiem czyni dzieciobjstwo odraajc zbrodni w oczach wikszoci spoeczestw. To, e po mierci noworodka zazwyczaj dochodzi do pogrzebu, po poronieniu za nie, dowodzi naturalnoci tego rozrnienia. Powysze fakty sugeruj, e nie ma sensu traktowanie zarodkw jako ludzi i nadawanie im tych samych praw co noworodkom. Przeciwko takiemu rozumowaniu mona wytoczy pewne argumenty ponownie nie z perspektywy religijnej, lecz praw naturalnych. Zarodkowi moe brakowa czci kluczowych ludzkich cech, ktre posiada noworodek, lecz nie jest on po prostu zbitk komrek czy tkanek, poniewa posiada potencja do przeksztacenia si w penowartociow istot ludzk. W tym sensie rni si on od noworodka, ktremu rwnie brakuje wielu wanych cech normalnego dorosego, jedynie stopniem, w jakim zrealizowa swj naturalny potencja. Sugeruje to, e o ile zarodkowi mona przypisa niszy status moralny ni noworodkowi, ma on wyszy status moralny ni inne rodzaje komrek lub tkanek, ktrymi zajmuj si naukowcy. Jest wic sensowne pytanie, bez podtekstw religijnych, czy naukowcy powinni dysponowa cakowit wolnoci tworzenia, klonowania oraz niszczenia ludzkich zarodkw. Ontogeneza powtarza filogenez. Stwierdzono tutaj, e w trakcie procesu ewolucyjnego, prowadzcego od naszych przodkw do nas samych, nastpi jakociowy skok, ktry przeksztaci przedludzkie zacztki jzyka, rozumu oraz emocji w ludzk cao, nie dajc si opisa jako prostej sumy jej czci, a proces ten nadal pozostaje okryty tajemnic. Co podobnego dzieje si wraz z rozwojem kadego zarodka w noworodka, dziecko i dorosego czowieka: to, co zaczyna swoje istnienie jako acuch czstek organicznych, nabywa wiadomo, rozum, zdolno wyboru moralnego oraz subiektywne emocje w sposb, ktry pozostaje rwnie tajemniczy. Poczenie tych faktw - tego, e zarodek ma status moralny sytuujcy go pomidzy noworodkiem a innymi rodzajami komrek oraz tkanek, a take tego, e przeksztacanie si zarodka w istot o wyszym statusie jest

tajemniczym procesem - sugeruje, i jeeli mamy dokonywa rzeczy takich jak pobieranie komrek macierzystych od zarodkw, powinnimy ustanowi wiele ogranicze i obostrze, aby nie stao si to precedensem dla innych zastosowa nienarodzonych istot, przesuwajc granic dopuszczalnych dziaa jeszcze dalej. Do jakiego stopnia skonni jestemy tworzy i hodowa zarodki do celw utylitarnych? Co bdzie, jeeli cudowna nowa terapia bdzie wymaga uycia nie komrek pobranych od jednodniowego zarodka, lecz tkanki od miesicznego podu? Piciomiesiczny eski pd ma ju w swoich jajnikach wszystkie jajeczka, ktrymi bdzie dysponowa jako kobieta - co zrobimy, jeli kto zechce uzyska do nich dostp? Jeeli zbytnio przyzwyczaimy si do klonowania zarodkw do celw medycznych, czy bdziemy wiedzieli, kiedy si zatrzyma? O ile kwestia rwnoci w przyszym, opanowanym przez biotechnologi wiecie grozi rozamem na lewicy, prawica dosownie rozpadnie si, rozwaajc pytania zwizane z godnoci ludzk. W Stanach Zjednoczonych prawica (reprezentowana oraz przez Parti Republikask) i na dzieli si na gospodarczych libertarian, popierajcych ograniczenie do minimum regulacji przedsibiorczoci postpu technicznego, spoecznych konserwatystw, czsto dziaajcych z pobudek religijnych, ktrzy przejmuj si takimi problemami, jak aborcja i kondycja rodziny. Koalicja midzy tymi dwiema grupami jest zazwyczaj wystarczajco silna, aby utrzyma si podczas wyborw, kryj si za ni jednak fundamentalne rnice w ogldzie wiata. Nie jest jasne, czy sojusz ten przetrwa pojawienie si nowych technik, ktre z jednej strony oferuj wielkie korzyci zdrowotne oraz moliwoci zarobku dla przemysu biotechnologicznego, z drugiej wymagaj jednak pogwacenia wanych norm etycznych. Wracamy wic do kwestii polityki i strategii politycznej. Jeeli bowiem istnieje spjna koncepcja godnoci ludzkiej, naley jej broni nie tylko w traktatach filozoficznych, lecz rwnie w realnym wiecie polityki, tworzc sprawne instytucje polityczne w celu jej ochrony. T kwesti zajmiemy si w ostatniej czci ksiki.

Czd III Co robid

Rozdzia 10 Polityczna kontrola nad biotechnologi


wite okruciestwo. - Do pewnego witego przystpi czowiek, trzymajc na rkach dzieci nowo narodzone. Co mam pocz z tym dzieckiem? - pyta, jest ndzne, kalekie, a nie ma do ycia, by umrze. Zabij je, zawoa wity straszliwym gosem, zabij je, a potem trzy dni i trzy noce trzymaj je w swych ramionach, aeby pozostaa ci pami: - a nie bdziesz nigdy podzi dzieci, kiedy ci nie czas po temu, by podzi. - Gdy m to usysza, odszed zawiedziony; a wielu ganio witego, poniewa doradzajc zabi dziecko, doradza okruciestwo. Lecz nie jeste okrutniej dozwoli mu y? - rzek wity. F. Nietzsche, Wiedza radosna, ustp 73 Niektre nowe techniki od samego pocztku budz przestrach i natychmiast powstaje zgoda co do potrzeby ustanowienia politycznej kontroli nad ich rozwojem oraz zastosowaniem. Kiedy latem 1945 roku dokonano detonacji pierwszej bomby jdrowej w Alamogordo w stanie Nowy Meksyk, wszyscy wiadkowie tego zdarzenia zdawali sobie spraw, e powsta nowy, okropny potencja zniszczenia. W zwizku z tym rozwj broni jdrowej by od

samego pocztku ograniczany metodami politycznymi: jednostkom nie wolno byo swobodnie rozwija techniki jdrowej ani handlowa czciami koniecznymi do budowy bomb, z czasem za pastwa-sygnatariusze traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jdrowej z 1968 roku zgodziy si kontrolowa midzynarodowy handel w dziedzinie techniki atomowej. Inne nowe techniki wydaj si duo mniej grone, w zwizku z czym ich rozwj reguluje si w niewielkim stopniu lub w ogle. Przykadami mog by tutaj komputery osobiste oraz Internet: te nowe osignicia informatyki przyniosy ze sob obietnic bogactwa, rozszerzenia w demokratyczny sposb dostpu do informacji, a przez to i wadzy, oraz stworzenia poczucia wsplnoty pomidzy uytkownikami. Ludziom trudno byo znale zagroenia zwizane z rewolucj informacyjn: na razie dostrzeono problemy takie jak przepa cyfrowa (nierwno w dostpie do osigni informatyki) oraz zagroenia dla prywatnoci, lecz adne z powyszych nie grozi upadkiem moralnoci czy obecnego systemu sprawiedliwoci. Pomimo e co bardziej totalitarne spoeczestwa usiuj czasem kontrolowa dostp do technik informatycznych, te ostatnie byskawicznie si rozwijaj przy bardzo niewielkim nadzorze na poziomie zarwno pastwowym, jak i midzynarodowym. Biotechnologia ley gdzie pomidzy tymi dwiema skrajnociami. Transgeniczne roliny oraz modyfikacje genetyczne przeprowadzane na ludziach niepokoj ludzi duo silniej ni komputery osobiste czy Internet. Biotechnologia obiecuje jednak rwnie wane korzyci dla ludzkiego zdrowia oraz dobrobytu. Widzc osignicia umoliwiajce leczenie dzieci z mukowiscydoz czy cukrzyc, ludzie z trudnoci znajduj powody, dla ktrych ich obawy zwizane z now technik miayby doprowadzi do wstrzymania postpu. Najatwiej jest sprzeciwia si wspczesnej biotechnologii, gdy dowiadujemy si o nieprawidowo przeprowadzonym badaniu klinicznym czy miertelnej reakcji alergicznej na genetycznie zmodyfikowan ywno. Rzeczywiste zagroenie z jej strony jest jednak duo subtelniejsze, w zwizku z czym trudniej jest je oceni na gruncie utylitaryzmu.

Wydaje mi si, e w obliczu wyzwania ze strony takich gazi techniki, ktre nierozerwalnie wi dobro ze zem, waciwy jest tylko jeden rodzaj reakcji: pastwa musz politycznymi metodami regulowa rozwj oraz zastosowanie rozrnienie tych technik, ustanawiajc instytucje majce od na celu osigni przynoszcych korzy ludzkoci dziaa

stanowicych grob dla ludzkiej godnoci oraz dobrobytu. Te instytucje kontrolne musz najpierw otrzyma uprawnienia do egzekwowania swoich decyzji na poziomie narodowym, pniej za rozszerzy swoj dziaalno na forum midzynarodowe. Dyskusja o biotechnologii jest obecnie spolaryzowana - wystpuj w niej dwa przeciwstawne obozy. Pierwszy, libertariaski, gosi, e spoeczestwo nie powinno i nie moe ogranicza rozwoju nowych technik. W obozie tym znajduj si pragncy postpu naukowego badacze i naukowcy, przemys biotechnologiczny, ktry chce czerpa korzyci z niepowstrzymanego postpu techniki, jak rwnie - szczeglnie w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii - pokana grupa zaangaowanych ideologicznie ludzi, wierzcych w wolne rynki, deregulacj oraz ograniczon do minimum interwencj rzdu w rozwj techniki. Obz przeciwny to niejednolita grupa ywica obawy moralne w zwizku biotechnologi, skadajca si z osb dziaajcych z pobudek religijnych, wierzcych w wito przyrody obrocw rodowiska, przeciwnikw nowej techniki oraz zaniepokojonych moliwoci powrotu eugeniki ludzi lewicy. Grupa ta, obejmujca zarwno aktywistw pokroju Jeremyego Rifkina, jak i czonkw Kocioa katolickiego, proponuje zakaz rozcigajcy si na wiele nowych technik, od zapodnienia in vitro poprzez badania nad komrkami macierzystymi do rolin transgenicznych oraz klonowania ludzi. Debata o biotechnologii musi przeama t polaryzacj. Obydwa stanowiska - podejcie laissez faire do rozwoju biotechnologii oraz prba oboenia zakazami rozwoju szerokich dziedzin techniki - s bdne i nierealistyczne. Niektre techniki, jak klonowanie ludzi, zasuguj na natychmiastowy zakaz, zarwno z powodw merytorycznych, jak politycznych. Jednak regulacja wikszoci innych, powstajcych na naszych

oczach, form biotechnologii wymaga bdzie bardziej zniuansowanego podejcia. Podczas gdy wszyscy dyskutanci zajci byli wytaczaniem argumentw etycznych za rnymi technikami czy przeciw nim, prawie nikt nie zastanawia si w rzeczowy sposb nad tym, jakie instytucje bd potrzebne, by umoliwi spoeczestwom kontrol nad tempem oraz zakresem rozwoju technicznego. Ju od dawna nikt nie wysun stwierdzenia, e wiat potrzebuje wicej regulacji. Regulacja - szczeglnie na poziomie midzynarodowym - nie jest czym, co naley proponowa bez namysu. Przed rewolucj thatcheryzmu i reaganizmu w latach osiemdziesitych mnstwo sektorw gospodarki w Ameryce Pnocnej, Europie oraz Japonii byo potnie przeregulowanych, wiele za pozostaje w takim stanie do dzi. Dobrze wiemy, e regulacja powoduje spadek wydajnoci, a nawet patologie. Badania wykazay na przykad, e rzdowym instytucjom regulujcym zaley na zwikszaniu swojej wadzy i pozycji, nawet jeeli twierdz, e dziaaj w interesie publicznym312. Nieprzemylana regulacja moe dramatycznie zwikszy koszty dziaalnoci gospodarczej, hamowa postp oraz prowadzi do zej alokacji zasobw w zwizku z tym, e firmy staraj si omija uciliwe przepisy. W ostatnich dziesicioleciach poczyniono znaczne postpy w opracowywaniu rozwiza alternatywnych wobec regulacji ze strony pastwa przykadem s tutaj samoregulacja ze strony firm oraz wszelkich metod regulacji jest faktem. Moemy elastyczniejsze modele tworzenia i egzekwowania przepisw. Nieefektywno prbowa j minimalizowa, tworzc instytucje majce na celu usprawnienie systemu regulacji i przyspieszenie jego reakcji na zmiany techniczne oraz spoeczne, lecz istniej problemy spoeczne, ktre daj si rozwiza jedynie na drodze formalnej kontroli ze strony rzdu. Metoda samoregulacji najlepiej dziaa w sytuacjach, gdy dana ga przemysu nie generuje duych kosztw spoecznych (w terminologii ekonomicznej - kosztw zewntrznych), gdy problemy maj natur techniczn, nie za polityczn, oraz gdy ga ta
Interesowno urzdnikw publicznych jest podstawowym zaoeniem teorii wyboru publicznego. Zob. James M. Buchanan i Gordon Tullock, The Calculus of Consent: Logical Foundations of Constitutional Democracy, Ann Arbor 1962; oraz Jack High i Clayton A. Coppin, The Politics of Purity: Harvey Washington Wiley and the Origins of Federal Food
312

dysponuje silnymi bodcami, by siebie nadzorowa. Ma to miejsce w przypadku ustanawiania norm midzynarodowych, koordynacji korytarzy powietrznych oraz patnoci, w testowania za produktw dotyczyo oraz czy rozlicze kwestii technik midzybankowych, Sytuacja przeszoci rwnie przyszych

bezpieczestwa ywnoci oraz eksperymentw medycznych. wspczesnej biotechnologii biomedycznych jest jednak inna. O ile w przeszoci wsplnota badaczy doskonale funkcjonowaa dziki samoregulacji w takich dziedzinach, jak eksperymenty na ludziach czy bezpieczestwo technik rekombinowanego DNA, o tyle obecnie zbyt wiele jest interesw komercyjnych i zwizanych z nimi pienidzy, aby samoregulacja moga dobrze dziaa w przyszoci. Wikszo firm biotechnologicznych nie bdzie po prostu miaa bodcw, aby czyni niezbdne, subtelne rozrnienia etyczne, co oznacza, e w dziedzin t musz wkroczy rzdy w celu stworzenia i egzekwowania dotyczcych jej zasad. Wielu ludzi uwaa obecnie, e biotechnologii nie powinno i w praktyce nie da si kontrolowa. Przekonamy si, e obydwa te pogldy s bdne.

Kto podejmuje decyzje?


Kto decyduje o tym, czy bdziemy kontrolowa nowe gazie biotechnologii i ktra instytucja si tym zajmie? Podczas debaty w Kongresie Stanw Zjednoczonych nad prawem zakazujcym klonowania ludzi, ktra miaa miejsce w 2001 roku, kongresman ze stanu Ohio Ted Strickland nalega, aby prawodawcy kierowali si wycznie wzgldami naukowymi oraz nie zezwolili, aby teologia, filozofia czy polityka miay wpyw na decyzj, ktr podejm. Z takim pogldem zgadza si wiele osb. Badania opinii publicznej w wikszoci krajw pokazuj, e naukowcy ciesz si duo wikszym szacunkiem ni politycy, nie wspominajc ju o teologach czy filozofach. Prawodawcy, jak wiemy, lubi przybiera pozy, przesadza, posugiwa si

Policy, Ann Arbor 1999.

anegdotami, uderza w st lub ulega kaprysom elektoratu. Ich sowa i czyny s czsto wynikiem ignorancji, duy wpyw wywieraj na nich lobbyci oraz grupy nacisku. Dlaczego to oni, nie za bezstronna wsplnota badaczy, maj wypowiada ostatnie sowo w sprawie zoonych, technicznych zagadnie zwizanych z biotechnologi? Wysiki politykw, aby ograniczy dziaalno naukowcw w ich wasnej dziedzinie, przypominaj napitnowanie Galileusza jako heretyka przez redniowieczny Koci za to, e owiadczy, i Ziemia kry wok Soca. Od czasw Franciszka Bacona nauka legitymizuje swoje istnienie, dziaajc zawsze w interesie caej ludzkoci. Ten pogld jest niestety bdny. Nauka nie jest w stanie sama ustali celw, jakie ma osign. Nauka moe odkry szczepionki oraz lekarstwa przeciw chorobom, lecz moe rwnie stworzy drobnoustroje chorobotwrcze; moe rozwin fizyk pprzewodnikw, lecz rwnie fizyk bomby wodorowej. Nauki jako takiej nie interesuje, czy dane zbierane s zgodnie z zasadami, ktre cile chroni interesy osb poddawanych badaniom. Dane to w kocu dane, lepsze dane za mona czsto otrzyma (jak przekonamy si w rozdziale 11, w czci powiconej eksperymentom na ludziach), naginajc zasady lub w ogle ich nie przestrzegajc. Wielu hitlerowskich lekarzy, wstrzykujcych drobnoustroje winiom obozw koncentracyjnych lub torturujcych ich i zabijajcych dziaaniem wysokich lub niskich temperatur, byo prawdziwymi naukowcami, zbierajcymi prawdziwe dane, ktre mona byoby z poytkiem wykorzysta. To wanie jedynie teologia, filozofia czy polityka mog okreli cele nauki i techniki przez ni stworzonej oraz wyda sd, czy cele te s waciwe, czy nie. Naukowcy mog pomc w ustaleniu zasad moralnych regulujcych ich dziaalno, czyni to jednak nie jako naukowcy, lecz jako majcy rozeznanie w sprawach nauki czonkowie szerszej spoecznoci politycznej. We wsplnocie badaczy i lekarzy zajmujcych si biomedycyn jest bardzo wielu inteligentnych, oddanych, energicznych, etycznych i rozwanych ludzi. Ich interesy niekoniecznie pokrywaj si jednak z interesem publicznym. Naukowcami w duej mierze kieruje ambicja, a czsto rwnie finansowe

perspektywy wynikajce z rozwoju danej techniki czy terapii. Std te pytanie, co uczyni z biotechnologi, jest kwesti polityczn, ktrej nie mog rozstrzyga technokraci. Odpowied na pytanie, kto ma decydowa o tym, ktre zastosowania nauki s waciwe, a ktre nie, jest w rzeczywistoci zupenie prosta i od kilkuset lat stosuje si j w teorii i praktyce politycznej: to demokratycznie uksztatowana wsplnota polityczna, dziaajc poprzez wybranych przez siebie przedstawicieli, ma pen wadz w tym zakresie i ma prawo kontrolowa tempo oraz zakres rozwoju technicznego. Chocia wspczesne instytucje demokratyczne maj wiele wad, takich jak poddawanie si lobbingowi czy skonno do przybierania populistycznych pz, nie istnieje jednak bezdyskusyjnie lepszy system instytucjonalny ktry mgby sprawiedliwie i prawomocnie reprezentowa wol spoeczn. Moemy mie nadziej, e decyzje politykw bd oparte na dobrym rozeznaniu w sprawach nauki. Historia jest pena przypadkw, w ktrych prawa opierano na zych podstawach naukowych - przykadem moe by tutaj eugeniczne prawodawstwo uchwalone w Stanach Zjednoczonych oraz w Europie na pocztku XX wieku. Ostatecznie jednak nauka jest jedynie narzdziem do osigania ludzkich celw; to, jakie cele wsplnota polityczna uzna za suszne, nie jest kwesti naukow. Natura problemu zmienia si, kiedy przechodzimy do zagadnienia stworzenia systemu regulacji biotechnologii. Kwesti nie jest tutaj, czy o kierunku bada naukowych powinni decydowa naukowcy, czy te politycy, lecz czy decyzje dotyczce prokreacji powinny by podejmowane indywidualnie przez rodzicw, czy przez rzd. James Watson twierdzi, e decyzja powinna nalee do matek, nie za grupy prawodawcw - mczyzn:
Zasada wyznawana przeze mnie w tej kwestii jest zupenie prosta: pozwlmy podejmowa wikszo decyzji kobietom, nie za mczyznom. To kobiety rodz dzieci, mczyni za, jak wiemy, czsto uciekaj od dzieci, ktre nie s zdrowe. Musimy czu wicej odpowiedzialnoci za przysze pokolenie. Sdz, e decyzj

powinno si pozostawi kobietom, i jeeli o mnie chodzi, nie pozwolibym mskim komitetom medycznym wtrca si w to313.

Przeciwstawianie troski kochajcych matek ocenie zdominowanej przez mczyzn biurokracji jest dobr strategi retoryczn, lecz nie ma tutaj nic do rzeczy. Mczyni sdziowie, policjanci oraz pracownicy spoeczni (oczywicie w tych zawodach pracuj rwnie kobiety) - ju teraz wywieraj nieustanny wpyw na ycie kobiet, mwic im, e nie mog zaniedbywa ani le traktowa swoich dzieci, e musz wysya je do szkoy, nie za nakazywa im, aby zarabiay pienidze dla rodziny, oraz e nie mog dawa im narkotykw ani broni. To, e wikszo kobiet odpowiedzialnie uywa swojej wadzy rodzicielskiej, nie zmienia faktu, e przepisy s potrzebne, szczeglnie gdy rozwj techniki zezwoli na wszelkiego rodzaju nienaturalne metody prokreacji (jak klonowanie) wraz z ich moliwymi negatywnymi konsekwencjami dla dzieci. Jak wskazano w rozdziale 6, automatyczna wsplnota interesw, ktrej istnienie midzy rodzicem a dzieckiem zakada si przy normalnych formach prokreacji, niekoniecznie ma miejsce przy jej nowych sposobach. Niektrzy twierdz, e mona domniemywa zgod nie narodzonego jeszcze dziecka na to, aby urodzi si bez defektw wrodzonych czy opnienia umysowego. Czy moemy jednak domniemywa zgod dziecka na bycie klonem, bycie biologicznym potomstwem dwojga kobiet lub urodzenie si z genem nie pochodzcym od czowieka? Szczeglnie klonowanie moe doprowadzi do sytuacji, w ktrej decyzje prokreacyjne bd powodowane interesami i wygod rodzica, nie za dziecka, a w tym przypadku na pastwie spoczywa obowizek interwencji w obronie dziecka314.

Cytat pochodzi z: Gregory Stock i John Campbell (red.), Engineering the Human Germline: An Exploration of the Science and Ethics of Altering the Genes We Pass to Our Children, New York 2000, s. 78. 314 Ogln teori na temat tego, kiedy pastwo moe w uprawniony sposb interweniowa w sprawach rodziny, mona znale w pracy: Gary S. Becker, The Family and the State, Journal of Law and Economics 1988, nr 31, s. 1 -18. Becker twierdzi, e pastwo powinno interweniowa jedynie w tych przypadkach, gdzie interesy dzieci nie s naleycie chronione, co wydaje si mie miejsce w przypadku klonowania.
313

Czy technik mona kontrolowad


Nawet jeeli zdecydujemy, e technik powinno si kontrolowa, stajemy przed kwesti, czy jestemy w stanie to robi. Jedn z najwikszych przeszkd do opracowania projektu regulacji biotechnologii jest powszechne przekonanie, e postpu technicznego nie da si regulowa, wszystkie za wysiki w tym kierunku s beznadziejne i skazane na porak315. Radonie obwieszczaj to entuzjaci danej gazi techniki oraz ci, ktrzy maj nadziej na zysk z ni zwizany, pesymistycznym za tonem mwi to ci, ktrzy chcieliby spowolni rozprzestrzenianie si potencjalnie szkodliwych technik. Szczeglnie w tym drugim obozie panuje nastrj defetyzmu, gdy mwi si o moliwoci politycznego ksztatowania przyszoci. Pogld taki szczeglnie wzmocni si ostatnio w zwizku z nadejciem globalizacji oraz naszymi dowiadczeniami w dziedzinie informatyki. Mwi si, e adne suwerenne pastwo nie jest w stanie regulowa ani zabroni stosowania adnej innowacji technicznej, poniewa badania nad ni oraz jej rozwj przenios si po prostu w inny rejon wiata. Amerykaskie wysiki, aby kontrolowa kryptografi, czy prby Francji, aby wymusi uywanie jzyka francuskiego na francuskich stronach internetowych, upoledziy jedynie rozwj techniki w tych krajach, gdy programici przenieli si tam, gdzie klimat by przychylniejszy. Jedynym ktre sposobem bardzo kontroli trudno nad jest rozprzestrzenianiem si techniki jest stworzenie midzynarodowych umw dotyczcych ogranicze technicznych, wynegocjowa, jeszcze trudniej za wyegzekwowa. W sytuacji braku takich midzynarodowych umw jakiekolwiek pastwo, ktre narzuci regulacj na swoim obszarze, pomoe po prostu swoim konkurentom. Takie pesymistyczne spojrzenie, zakadajce nieuchronno postpu technicznego, jest bdne, a jeeli podziela je zbyt wiele osb, moe si ono sta samospeniajc przepowiedni. Stwierdzenie, e nie da si kontrolowa tempa i zakresu rozwoju techniki, jest bowiem nieprawdziwe. Istnieje wiele niebezpiecznych czy budzcych etyczne spory gazi techniki, ktre poddano
Sam kiedy tak sdziem. Zob. Francis Fukuyama, Caroline Wagner i in., Information and Biological Revolutions: Global Governance Challenges - A Summary of a
315

skutecznej kontroli politycznej - przykadem s tutaj bro oraz energia jdrowa, pociski balistyczne, bro biologiczna oraz chemiczna, ludzkie organy czy rodki neurofarmakologiczne. Powyszych rzeczy nie mona swobodnie wytwarza ani handlowa nimi na arenie midzynarodowej. Wsplnota midzynarodowa sprawuje od wielu lat skuteczn kontrol nad eksperymentami rozpowszechnianie na ludziach. si w Ostatnio acuchu w Europie powstrzymano organizmw pokarmowym

modyfikowanych genetycznie, amerykascy farmerzy za odchodz od rolin transgenicznych, ktre tak niedawno z radoci witali. Mona sprzecza si o suszno tej decyzji z naukowego punktu widzenia, lecz dowodzi ona, e marsz biotechnologii nie jest niepowstrzymany. Bdne jest nawet powszechne przekonanie, e nie da si kontrolowa pornografii czy dyskusji politycznych w Internecie. aden rzd nie jest w stanie zamkn kadej budzcej zastrzeenia witryny sieciowej na wiecie, moe jednak podnie koszt dostpu do takich witryn dla ludzi pozostajcych pod jego jurysdykcj. Wadze Chin, na przykad, skutecznie wykorzystay swoj si polityczn - zmusiy firmy internetowe, takie jak Yahoo! czy MSN, do ograniczenia publikacji nieprzychylnych im treci na swoich chiskich witrynach, groc odebraniem tym firmom prawa do dziaania w Chinach. Sceptycy powiedz, e adna z tych prb kontrolowania postpu technicznego nie okazaa si w kocu skuteczna. Pomimo olbrzymiego wysiku dyplomatycznego, jaki wiat zachodni, a szczeglnie Stany Zjednoczone, woy w egzekwowanie doktryny nierozprzestrzeniania broni jdrowej, pod koniec lat dziewidziesitych Indie i Pakistan weszy w posiadanie takiej broni jako szste i sidme pastwo na wiecie oraz otwarcie dokonay jej testw. Chocia postp energetyki jdrowej zwolni po wypadkach w Three Mile Island oraz Czarnobylu, obecnie moe on znowu przyspieszy ze wzgldu na rosnce koszty pozyskania paliw kopalnych oraz obawy zwizane z globalnym ociepleniem. W zwizku z istnieniem duego podziemnego rynku handlu narkotykami, ludzkimi organami, plutonem oraz prawie kadym innym nielegalnym towarem, jaki mona sobie wyobrazi, w
Study Group, Santa Monica 1999.

miejscach takich jak Irak czy Korea Pnocna dochodzi do rozprzestrzeniania si pociskw balistycznych oraz rozwoju broni masowego raenia. Wszystko to jest prawd: aden system regulacji nie jest idealnie szczelny, w wystarczajco dugiej perspektywie czasowej za wikszo technik w kocu si rozwinie. Cel regulacji spoecznej jest jednak inny adnego prawa nie da si w peni wyegzekwowa. W kadym kraju zabjstwo jest zbrodni, za ktr gro surowe kary, a jednak zabjstwa si zdarzaj. Nigdy nie uznano tego za powd, aby zrezygnowa z prawa lub z wysikw majcych na celu jego egzekwowanie. W przypadku broni jdrowej usilne wysiki wsplnoty midzynarodowej w celu jej nierozprzestrzeniania okazay si tak naprawd bardzo skuteczne, spowalniajc jej rozpowszechnianie si oraz uniemoliwiajc dostp do niej pastwom, ktre mogyby w pewnym momencie stan przed pokus jej uycia. Na pocztku ery jdrowej, pod koniec lat czterdziestych XX wieku, wszyscy eksperci przewidywali, e w cigu kilku lat bro jdrow posiada bdzie kilkadziesit pastw316. To, e wyprodukowaa j jedynie garstka, oraz e a do koca dwudziestego wieku nie doszo do ponownego uycia broni jdrowej w trakcie konfliktu zbrojnego, jest wielkim sukcesem. Istnieje wiele pastw, ktre mogy wyprodukowa bro jdrow, lecz powstrzymay si przed tym. Na przykad Brazylia oraz Argentyna miay ambicje nuklearne w okresie, kiedy byy dyktaturami wojskowymi. System nierozprzestrzeniania, ktrego byy czci, zmusza je jednak do utajnienia programw budowy broni i spowolni ich postp; kiedy w latach osiemdziesitych kraje te ponownie stay si demokracjami, prac nad takimi programami przerwano317. Istniej dwa powody, dla ktrych bro jdrow jest atwiej kontrolowa ni biotechnologi. Po pierwsze, konstrukcja broni jdrowej jest bardzo kosztowna i wymaga duych, atwo dostrzegalnych instalacji, co czyni prywatn budow bomby mao prawdopodobn. Po drugie, technika ta jest w tak oczywisty sposb niebezpieczna, e na wiecie doszo do szybkiego porozumienia
316 317

kwestii

potrzeby

jej

kontrolowania.

Badania

Zob. na przykad P. M. S. Blackett, Fear, War, and the Bomb, New York 1948. Etel Solingen, The Political Economy of Nuclear Restraint, International Security

biotechnologiczne mona z kolei prowadzi w mniejszych, taszych w utrzymaniu laboratoriach, nie istnieje te podobna zgoda co do zagroe zwizanych z biotechnologi. Z drugiej strony, biotechnologia nie stwarza takich problemw w egzekwowaniu dotyczcych jej przepisw jak bro jdrowa. Pojedyncza bomba w rkach grupy terrorystycznej czy pastwa zbjeckiego takiego jak Irak stanowiaby powane zagroenie dla bezpieczestwa wiatowego. Jeeli za Irak byby w stanie sklonowa Saddama Husajna, nie byoby to szczeglnie grone, cho perspektywa taka moe by niezbyt apetyczna. Prawo, ktre zabraniaoby klonowania ludzi w Stanach Zjednoczonych, nie byoby bezcelowe nawet wwczas, gdyby klonowanie byo dozwolone w niektrych innych pastwach lub gdyby Amerykanie mogli jedzi za granic w celu sklonowania si pod inn jurysdykcj. Argument o tym, e w erze globalizacji regulacja nie zadziaa, jeeli nie bdzie miaa zasigu midzynarodowego, jest prawdziwy, lecz uywanie tego faktu jako argumentu przeciwko regulacji na skal pastwow jest pomieszaniem poj. Regulacja rzadko zaczyna si na szczeblu midzynarodowym: zanim pastwa zaczn zastanawia si nad tworzeniem midzynarodowego systemu regulacji, musz najpierw stworzy zasady dla wasnych spoeczestw318. Sprawdza si to szczeglnie w przypadku kraju dominujcego politycznie, gospodarczo i kulturalnie, jakim s Stany Zjednoczone: inne kraje wiata z uwag reaguj na rozwizania prawne przyjmowane w Stanach. Jeeli ma doj do midzynarodowego konsensusu w sprawie regulacji pewnych gazi biotechnologii, trudno sobie wyobrazi jego powstanie bez wczeniejszego wprowadzenia rozwiza na skal pastwow w Ameryce. Wskazujc przypadki, gdzie odniesiono sukces w regulowaniu postpu technicznego, nie zamierzam umniejsza trudnoci stworzenia podobnego
1994, nr 19, s. 126-169. 318 Od tej oglnej zasady istniej pewne wyjtki, na przykad w przypadku demokracji modych lub znajdujcych si w okresie przejciowym, ktre odwouj si do midzynarodowych zasad ochrony praw czowieka, by promowa te zasady w obrbie wasnego spoeczestwa. Analogia ta nie ma jednak zastosowania w przypadku zasad dotyczcych biotechnologii. Midzynarodowe konwencje praw czowieka zostay stworzone z inicjatywy pastw, ktre praw tych przestrzegay i wczyy je wczeniej do swoich systemw prawnych.

systemu

odniesieniu

do

biotechnologii.

Midzynarodowy

przemys

biotechnologiczny jest bardzo konkurencyjny i firmy nieustannie szukaj najprzychylniejszego klimatu prawnego dla prowadzenia swojej dziaalnoci. Poniewa Niemcy, pamitajce ze swojej historii traumatyczne dowiadczenia z eugenik, wprowadziy ostrzejsze prawa dotyczce bada genetycznych ni wiele innych krajw rozwinitych, wikszo niemieckich firm farmaceutycznych i biotechnologicznych przenioso swoje laboratoria do Wielkiej Brytanii, Stanw Zjednoczonych oraz innych krajw o agodniejszym systemie prawnym. W roku 2000 Wielka Brytania zalegalizowaa klonowanie terapeutyczne oraz w celach badawczych i jeeli Ameryka doczy do Niemiec, Francji oraz innych krajw, ktre nie pozwalaj na stosowanie tych technik, Wyspy Brytyjskie stan si azylem dla tego rodzaju bada. Singapur, Izrael oraz inne kraje zgosiy zainteresowanie prowadzeniem bada nad komrkami macierzystymi oraz w innych dziedzinach, jeeli Stany Zjednoczone bd nadal z powodw etycznych hamowa postp takich bada na swoim terytorium. Realia midzynarodowej konkurencji nie oznaczaj jednak, e Stany Zjednoczone czy jakikolwiek inny kraj musi z fatalistycznym nastawieniem stawa do technicznego wycigu zbroje. Nie wiemy w tej chwili, czy wyoni si midzynarodowe porozumienie dotyczce zakazu lub cisej regulacji takich technik, jak klonowanie czy modyfikacja komrek linii pciowej, lecz nie ma adnych powodw, by moliwo tak wykluczy w obecnym, wczesnym stadium. Spjrzmy choby na kwesti klonowania reprodukcyjnego, czyli tworzenia dzieci poprzez klonowanie. W obecnej chwili (listopad 2001) jest ono zabronione w dwudziestu czterech krajach, w tym w Niemczech, we Francji, Indiach, Japonii, Argentynie, Brazylii, RPA oraz Wielkiej Brytanii. W 1998 roku Rada Europy zatwierdzia Protok dodatkowy do Konwencji o ochronie praw czowieka i godnoci osoby ludzkiej wobec zastosowa biologii i medycyny, zakazujcy klonowania reprodukcyjnego istot ludzkich; dokument ten zosta ratyfikowany przez dwadziecia cztery z czterdziestu trzech pastw czonkowskich Rady. Kongres USA jest jednym z wielu cia legislacyjnych debatujcych nad podobnymi przepisami. Rzdy Francji i

Niemiec

zaproponoway,

aby

Organizacja

Narodw

Zjednoczonych

wprowadzia globalny zakaz klonowania reprodukcyjnego. Zwaywszy na to, e owieczka Dolly zostaa stworzona zaledwie cztery lata wczeniej, nie dziwi czas niezbdny politykom i prawu, aby dogoni technik. W tej chwili wydaje si jednak, e dua cz wiata zmierza w stron porozumienia dotyczcego niedopuszczalnoci klonowania reprodukcyjnego istot ludzkich. By moe jeeli za kilka lat jaka pomylona sekta w rodzaju raelian zechce sklonowa dziecko, bdzie musiaa si uda w tym celu do Korei Pnocnej lub Iraku. Jakie s szanse na wyonienie si midzynarodowego konsensusu dotyczcego regulacji biotechnologii? Trudno jest obecnie udzieli jednoznacznej odpowiedzi, mona jednak wskaza na pewne uwarunkowania kulturowe i polityczne zwizane z t kwesti. Na wiecie reprezentowana jest obecnie pena gama pogldw dotyczcych kracu etycznych aspektw si rnych Niemcy gazi oraz biotechnologii, kraje w szczeglnoci manipulacji genetycznych. Na najbardziej restryktywnym spektrum znajduj inne Europy kontynentalnej, ktre z wspominanych ju historycznych powodw bardzo opieraj si przed wejciem na t drog. W Europie dziaaj rwnie najsilniejsze ruchy obrony rodowiska, oglnie wrogo nastawione do rnych form biotechnologii. Na przeciwnym kracu spektrum jest kilka krajw azjatyckich, ktre ze wzgldu na uwarunkowania historyczne oraz kulturowe nie s tak zaniepokojone etycznym wymiarem biotechnologii. W wikszej czci obszaru Azji nie jest na przykad wyznawana religia w rozumieniu zachodnim - jako system wiary objawionej, wywodzcy si od transcendentnego bstwa. Dominujcy w Chinach system etyczny, konfucjanizm, nie zna pojcia Boga; religie ludowe, takie jak taoizm czy sintoizm, opieraj si na animizmie, nadajc zarwno zwierztom, jak i obiektom nieoywionym cechy duchowe, buddyzm za czy ludzi z przyrod w jeden nierozrnialny kosmos. Tradycje azjatyckie takie jak buddyzm, taoizm oraz sintoizm nie czyni tak ostrych rozrnie etycznych midzy rodzajem ludzkim a reszt stworzenia jak chrzecijastwo. To, e tradycje te dostrzegaj cigo midzy ludmi a otaczajc ich przyrod, czyni je, jak zauwaa Frans de Waal,

przyjaniejszymi zwierztom319. Wynika z tego jednak te nieco mniejszy szacunek dla witoci ycia ludzkiego. W zwizku z tym praktyki takie jak aborcja czy dzieciobjstwo (szczeglnie wobec dziewczynek) s powszechne w wielu regionach Azji. Rzd chiski zezwala na proceder, ktry budzi przeraenie na Zachodzie - pobieranie organw od skazacw; niedawno rwnie, w 1995 roku, wprowadzono w Chinach prawa eugeniczne. Pomidzy Europ kontynentaln a Azj lokuj si ze swoimi pogldami na problem biotechnologii kraje anglojzyczne, Ameryka aciska oraz inne czci wiata. Ameryka oraz Wielka Brytania nigdy nie nabawiy si takiej fobii na punkcie bada genetycznych jak Niemcy czy Francja, ze wzgldu za na swoje tradycje liberalne sceptycznie odnosz si do regulacji ze strony pastwa. Szczeglnie Stany Zjednoczone s od zawsze uzalenione od postpu technicznego i, z wielu instytucjonalnych i kulturowych powodw, znajduj si w jego awangardzie. Amerykaska mio do techniki zostaa wzmocniona przez rewolucj informatyczn ostatnich dwch dziesicioleci, ktra przekonaa wielu Amerykanw, e technika zawsze niesie ze sob osobist wolno i bogactwo. Po drugiej stronie barykady znajduj si obecne w Stanach Zjednoczonych wpywowe konserwatywne grupy religijne protestanci, katolicy oraz w coraz wikszym stopniu muzumanie - ktre przyhamowuj niekontrolowany postp techniki. Wielka Brytania bya zawsze blisza Ameryce z jej liberalnymi tradycjami ni Niemcom, lecz, paradoksalnie, to wanie na Wyspach Brytyjskich narodzi si jeden z najsilniejszych ruchw protestu obrocw rodowiska przeciw organizmom zmodyfikowanym genetycznie oraz stosowaniu biotechnologii w rolnictwie. Prawdopodobnie nie stoj za tym adne gbsze powody kulturowe; sceptyczne podejcie Brytyjczykw do modyfikacji genetycznych wynika zapewne z wielkiego fiaska regulacyjnego, ktre dao pocztek chorobie wciekych krw. To wanie w Wielkiej Brytanii ludzka forma bydlcego gbczastego zwyrodnienia mzgu (BSE), choroba Creutzfeldta-Jacoba, zebraa najwiksze niwo. BSE nie ma oczywicie nic wsplnego z biotechnologi, lecz wzbudzia, co zrozumiae, wtpliwoci ludzi co do wiarygodnoci rzdowych zapewnie o bezpieczestwie ywnoci.
319

Frans de Waal, The Ape and the Sushi Master, New York 2001, s. 116.

Dwadziecia lat temu, bezporednio po dowiadczeniach ze skadowiskiem odpadw Love Canal oraz innych katastrofach ekologicznych, Amerykanie byli duo bardziej zaniepokojeni stanem rodowiska i skonni poprze regulacj. Jeeli istnieje region wiata, ktry mgby wyama si z wyaniajcego si konsensusu dotyczcego regulacji biotechnologii, jest nim Azja. W wielu krajach azjatyckich nie funkcjonuje ustrj demokratyczny lub brakuje tam silnych grup elektoratu sprzeciwiajcych si z etycznych powodw rozwojowi pewnych gazi biotechnologii. Kraje takie jak Singapur czy Korea Poudniowa posiadaj infrastruktur badawcz niezbdn, aby konkurowa w zakresie biomedycyny, oraz silne bodce ekonomiczne, aby zwikszy swj udzia w rynku biotechnologicznym kosztem Europy i Ameryki Pnocnej. Biotechnologia moe w przyszoci sta si wan lini podziau w polityce wiatowej. Midzynarodowe porozumienie w sprawie kontroli nad nowymi technikami biomedycznymi nie pojawi si nagle, bez wielkiego wysiku ze strony wsplnoty midzynarodowej oraz jej najwaniejszych uczestnikw. Nie istnieje magiczna metoda stworzenia takiego porozumienia. Wymaga to bdzie problem uycia nie tradycyjnych rni si narzdzi od dyplomacji: tworzenia dotyczcego broni retoryki, perswazji, innego negocjacji oraz bodcw gospodarczych i politycznych. Pod tym wzgldem jednak jakiegokolwiek ruchu oraz midzynarodowego telekomunikacji, porzdku lotniczego, pociskw

rozprzestrzeniania

jdrowej

balistycznych i tak dalej. Midzynarodowy porzdek dotyczcy biotechnologii czowieka nie oznacza automatycznie utworzenia nowej organizacji midzynarodowej, powikszenia struktur ONZ czy stworzenia nieodpowiedzialnej przed nikim biurokracji. Czonkowie Na Unii najprostszym Europejskiej poziomie moe on oznacza wysiek do poszczeglnych pastw w celu zharmonizowania polityki regulacyjnej. doprowadz wczeniej zapewne harmonizacji na poziomie kontynentu. Wemy na przykad pod uwag system sprawowania kontroli nad produkcj lekw. Kady kraj uprzemysowiony posiada obsadzon przez

naukowcw agencj podobn do amerykaskiej Administracji ds. ywnoci i Lekw, majc za zadanie nadzr nad bezpieczestwem oraz skutecznoci dziaania rodkw farmaceutycznych. W Wielkiej Brytanii jest to Agencja ds. Kontroli Produktw Medycznych, w Japonii - Rada ds. Farmaceutycznych, w Niemczech - Bundesinstitut fr Arzneimittel und Medizinprodukte, we Francji - Agence Franaise du Mdicament. Wsplnota Europejska od 1965 roku podejmuje wysiki na rzecz zharmonizowania procesu dopuszczania lekw do obrotu w swoich krajach czonkowskich, aby unikn powielania dziaa i marnotrawstwa rodkw zwizanego ze skadaniem wielu wnioskw w rnych jurysdykcjach narodowych. Doprowadzio to do utworzenia w Londynie w roku 1995 Europejskiej Agencji do spraw Oceny Produktw Medycznych, ktra miaa zapewni jeden proces dopuszczania lekw do obrotu dla caej Wsplnoty320. W tym samym czasie Komisja Europejska zwoaa wielostronne spotkanie (zwane Midzynarodow Konferencj do spraw Harmonizacji), majce na celu rozszerzenie zasigu harmonizacji poza Europ. Chocia w Ameryce podniosy si gosy krytyki dotyczce rzekomych prb rozszerzenia wpywu eurokratw na Stany Zjednoczone, system ten oparty jest na zasadzie dobrowolnoci i ma silne poparcie przemysu farmaceutycznego ze wzgldu na wynikajce ze oszczdnoci321. Zanim zajmiemy si dyskusj o tym, jak powinno si regulowa biotechnologi w przyszoci, musimy zaznajomi si z tym, jak jest ona regulowana obecnie oraz jak powsta obecny system. Obraz tych zagadnie jest niezwykle zoony, szczeglnie na paszczynie midzynarodowej, a historia biotechnologii w rolnictwie oraz biotechnologii czowieka s ze sob cile zwizane.

Leki mog by rwnie dopuszczane do obrotu na terytorium danego pastwa, jak te w wielu pastwach naraz, dziki wzajemnemu uznawaniu przez pastwa procedur ich dopuszczania. 321 Bryan L. Walser, Shared Technical Decisionmaking and the Disaggregation of Sovereignty, Tulane Law Review 1998, nr 72, s. 1597-1697.
320

Rozdzia 11 Obecne metody regulacji biotechnologii


Istnieje wiele moliwych podej do regulacji, od samoregulacji w ramach danego przemysu lub wsplnoty naukowej z minimalnym udziaem rzdu a do formalnej regulacji przez utworzon w tym celu agencj. Formalna regulacja moe rwnie by bardziej lub mniej cisa: na jednym kocu skali znajduje si sytuacja, kiedy istnieje bliski zwizek midzy podmiotem regulujcym a regulowanym, co moe powodowa zarzuty dotyczce przejcia instytucji regulujcej przez dany przemys, zdarzaj si jednak rwnie duo mniej przyjazne zwizki, gdy ciao regulujce narzuca danej gazi przemysu szczegowe (i uciliwe) zasady i dochodzi do cigych potyczek sdowych. Wobec biotechnologii stosowano ju wiele moliwych wariantw regulacji. Wemy choby pod uwag inynieri genetyczn. Rozwj techniki, ktra daa jej pocztek - techniki rekombinowanego DNA (rDNA), ktra polega na czeniu genw (czsto pochodzcych od rnych gatunkw), doprowadzi do wczesnego, wzorcowego przypadku samoregulacji dokonanej przez wsplnot naukowcw. W 1970 roku Janet Mertz, badaczka pracujca w Cold Spring Harbor Laboratory w Nowym Jorku, chciaa przyczy geny atakujcego mapy wirusa do genomu powszechnie wystpujcej bakterii E. coli, aby lepiej zrozumie ich funkcje. Doprowadzio to do sporu zwierzchnika Mertz, Paula Berga, z Robertem Pollackiem. Dotyczy on zagroe zwizanych

z takimi eksperymentami - Pollack obawia si, e mog one doprowadzi do powstania nowych, bardzo niebezpiecznych drobnoustrojw322. Wynikiem tego sporu bya zwoana w 1975 roku konferencja w Asilomar w Kalifornii, podczas ktrej czoowi badacze rozpoczli opracowywanie zasad nadzoru nad eksperymentami w szybko rozwijajcej si dziedzinie bada nad rDNA323. Ogoszono dobrowolny zakaz tego typu bada do momentu lepszego zrozumienia wicych si z nimi zagroe i utworzono Komitet Doradczy ds. Rekombinowanego DNA przy Narodowych Instytutach Zdrowia. W 1976 roku Narodowy Instytut Zdrowia opublikowa zasady dotyczce finansowanych przeze bada, ktre nakazyway midzy innymi izolacj w laboratorium organizmw powstaych wskutek rekombinacji DNA oraz ograniczay moliwo uwalniania ich do rodowiska. Jak si okazao, obawy, e badania nad rekombinowanym DNA doprowadz do stworzenia niebezpiecznych superbakterii, okazay si nieuzasadnione - niemal wszystkie nowe organizmy okazay si o wiele mniej ywotne ni ich krewniacy wystpujcy w naturze. Kierujc si wynikami dalszych bada, Narodowy Instytut Zdrowia zacz agodzi ustalone przez siebie zasady dotyczce izolacji nowych organizmw w laboratorium oraz ich uwalniania do rodowiska, zezwalajc tym samym na narodziny obecnego przemysu biotechnologii rolniczej. W roku 1983 Narodowy Instytut Zdrowia zezwoli na pierwsze badania w warunkach naturalnych upraw nad organizmem zmodyfikowanym genetycznie, bakteri uodparniajc takie roliny, jak pomidory i ziemniaki, na mrz. Inynieria genetyczna bya od pocztku kwesti kontrowersyjn - powysze eksperymenty zostay w latach osiemdziesitych wstrzymane na kilka lat w wyniku pozwu sdowego, w ktrym zarzucano Narodowemu Instytutowi Zdrowia niezastosowanie si do zasad podejmowania decyzji oraz informowania opinii publicznej opracowanych przez Agencj Ochrony rodowiska.

Kurt Eichenwald, Redesigning Nature: Hard Lessons Learned; Biotechnology Food: From the Lab to a Debacle, The New York Times, 25 stycznia 2001, s. A1. 323 Donald L. Uchtmann i Gerald C. Nelson, US Regulatory Oversight of Agricultural and Food-Related Biotechnology, American Behavioral Scientist 2000, nr 44, s. 350-377.
322

Zasady obowizujce w biotechnologii rolniczej


Obecny Zjednoczonych system opiera regulacji si na biotechnologii Skoordynowanym rolniczej w Stanach Ramowym Programie

Regulacji Biotechnologii, ogoszonym w 1986 roku przez Urzd ds. Nauki i Techniki przy Biaym Domu. Program ten by wynikiem prac grupy roboczej stworzonej przez administracj prezydenta Reagana majcych na celu ustalenie, czy do nadzoru nad powstajcym przemysem biotechnologicznym niezbdne jest stworzenie nowych przepisw prawnych oraz instytucji. Grupa robocza zdecydowaa, e organizmy zmodyfikowane genetycznie nie przedstawiaj wielkich zagroe i do sprawowania kontroli nad nimi wystarczy istniejcy system regulacji. Obowizek nadzoru nad t dziedzin podzielono midzy trzy rne agencje, zgodnie z ich dotychczasowymi kompetencjami. Administracja ds. ywnoci i Lekw ocenia bezpieczestwo ywnoci oraz dodatkw do niej, Agencja Ochrony rodowiska bada konsekwencje wprowadzania nowych organizmw dla rodowiska, Suba ds. Badania Zdrowia Zwierzt i Rolin przy Departamencie Rolnictwa za nadzoruje hodowl zwierzt oraz upraw rolin324. Amerykaskie zasady s stosunkowo agodne i pozwoliy na przeprowadzenie bada w warunkach naturalnych upraw nad wieloma organizmami zmodyfikowanymi genetycznie oraz ich sprzeda: stao si tak w przypadku kukurydzy Bt, odpornej na dziaanie herbicydw soi oraz pomidorw Flavr-Savr325. Amerykaskie agencje regulujce nie wchodz z reguy w konflikt z firmami oraz badaczami opracowujcymi nowe organizmy zmodyfikowane genetycznie. Nie dysponuj one wasnymi ekspertami, ktrzy mogliby oceni dugoterminowy wpyw na rodowisko stworzonych przez biotechnologi produktw, opieraj si wic na ocenach dostarczonych przez wnioskodawcw lub ekspertw z zewntrz326.
Uchtmann i Nelson, dz. cyt., oraz Sarah E. Taylor, FDA Approval Process Ensures Biotech Sfety, Journal of the American Dietetic Association 2000, nr 10 (100) , s. 3. 325 Pojawiaj si jednak zarzuty dotyczce nadmiernej regulacji przemysu biotechnologicznego, szczeglnie skierowane pod adresem Agencji Ochrony rodowiska Stanw Zjednoczonych. Zob. Henry I. Miller, A Need to Reinvent Biotechnology ReguLation at the EPA, Science 1994, nr 266, s. 1815-1819. 326 Alan McHughen, Pandoras Picnic Basket: The Potential and Hazards of Genetically Modified Foods, Oxford 2000, s. 149-152.
324

Europejskie zasady dotyczce regulacji biotechnologii s zdecydowanie ostrzejsze. Wynika to czciowo z politycznego sprzeciwu wobec organizmw zmodyfikowanych genetycznie, ktry w Europie jest duo silniejszy ni w Ameryce, oprcz tego wszelka regulacja w Europie jest uciliwsza, ze wzgldu na to, e odbywa si ona zarwno na poziomie pastwowym, jak i oglnoeuropejskim. Pomidzy czonkami UE istnieje wiele rnic dotyczcych sposobu oraz zakresu regulacji biotechnologii. W Danii i Niemczech uchwalono stosunkowo restrykcyjne prawa regulujce bezpieczestwo oraz aspekt etyczny modyfikacji genetycznych; w Wielkiej Brytanii z kolei utworzono Grup Doradcz ds. Manipulacji Genetycznych w ramach Departamentu Edukacji i Nauki, ktra w stosunkowo maym stopniu ingeruje w dziaania w tej dziedzinie. Francuzi, mimo swoich tradycji centralnego zarzdzania, a do 1989 roku opierali si na samoregulacji ze strony wsplnoty naukowej327. Zgodnie z zasadami obowizujcymi w UE, pastwa czonkowskie mog wprowadza bardziej restrykcyjne prawa ni caa wsplnota, cho sporn spraw jest, w jakim stopniu jest to dopuszczalne. Na przykad Austria oraz Luksemburg zakazay sadzenia niektrych zmodyfikowanych genetycznie rolin, legalnego w pozostaych krajach UE328. W zwizku z zasad wolnego handlu towarami na rynku wewntrznym podstawowym ciaem ustanawiajcym nowe zasady jest Komisja Europejska. Wydaa ona w 1990 roku dwie dyrektywy; pierwsza z nich dotyczya ograniczonego stosowania mikroorganizmw zmodyfikowanych genetycznie (Dyrektywa 90/219), druga za celowego uwalniania organizmw

327 Lee Ann Patterson, Biotechnology Policy: Regulating Risks and Risking Regulation, w: Helen Wallace i William Wallace (red.), Policy-Making in the European Union, Oxford 2000, s. 321-323. 328 Z formalnego punktu widzenia importer chccy sprzedawa w Europie ywno zmodyfikowan genetycznie musi w pierwszej kolejnoci zgosi taki zamiar wa ciwemu urzdowi w kraju czonkowskim, gdzie dany produkt ma najpierw trafi na rynek. Jeeli dany kraj udzieli zgody, akta wniosku s przekazywane dalej do Komisji Europejskiej w Brukseli, ktra rozpowszechnia je we wszystkich pozostaych krajach czonkows kich, proszc o komentarze. Jeeli nie ma sprzeciww, produkt moe by sprzedawany w caej UE. W roku 1997 Austria i Luksemburg wprowadziy zakaz importu i uprawiania kukurydzy uodpornionej przeciw szkodnikom, Komisja Europejska za zadaa, by wycofay si ze. Zob. Ruth MacKenzie i Silvia Francescon, The Regulation of Genetically Modified Foods in the European Union: An Overaiew, N.Y.U. Environmental Law Journal 2000, nr 8, s. 530-554.

zmodyfikowanych

genetycznie

do

rodowiska

(Dyrektywa

90/220)329.

Dyrektywy te opary ocen nowych produktw biotechnologicznych na zasadzie ostronoci, ktra zakada, e produkty powinny by uznawane za niebezpieczne, dopki nie zostanie dowiedzione, i nie zagraaj one rodowisku ani zdrowiu publicznemu330. Do dyrektyw tych doczono w 1997 roku Rozporzdzenie 97/258, nakazujce oznaczanie tzw. nowej ywnoci. Rada Ministrw UE przyja kolejn dyrektyw dotyczc organizmw zmodyfikowanych genetycznie, nakazujc cisy nadzr oraz oznaczanie produktw biotechnologicznych, ktra zaostrzya ograniczenia wprowadzone przez wczeniejsze akty prawne. Te wymagania prawne bardzo spowolniy wprowadzanie organizmw zmodyfikowanych genetycznie do obiegu w Europie i naoyy ostre wymagania dotyczce oznaczania tych produktw biotechnologicznych, ktre zostay tam dopuszczone do sprzeday. Europejczycy nie mwi oczywicie w tych sprawach jednym gosem niezalenie od rnic midzy krajami, istniej znaczce rnice pogldw midzy silnym a europejskim grupami przemysem si biotechnologicznym ochron rodowiska i i farmaceutycznym zajmujcymi

konsumentw. Rozam ten znajduje swoje odzwierciedlenie w onie Komisji, gdzie Dyrektoriaty Generalne ds. Przemysu i Nauki chc zagodzenia zasad, Dyrektoriat Generalny ds. rodowiska za domaga si przyznania ochronie rodowiska pierwszestwa przed interesami ekonomicznymi331. Rwnie regulacje dotyczce bezpieczestwa ywnoci funkcjonuj na paszczynie Zdrowia midzynarodowej. stworzyy W roku 1962 Organizacja ywnociowego Narodw (Codex Zjednoczonych ds. Wyywienia i Rolnictwa oraz wiatowa Organizacja wsplnie Komisj Kodeksu Alimentarius), ktra miaa doprowadzi do harmonizacji istniejcych norm
Margaret Rosso Grossman i A. Bryan Endres, Regulation of Genetically Modified Organisms in the European Union, American Behavioral Scientist 2000, nr 44, s. 378 -434; oraz Marsha Echols, Food Safety Regulation in the EU and the US: Different Cultures, Different Laws, Columbia Journal of European Law 1998, nr 23, s. 525-543. 330 Dyrektywy wydane w 1990 roku nie wspominaj o zasadzie ostronoci, lecz jzyk, ktrym si posuguj, nie kci si z ni. Pierwsza jawna wzmianka o zasadzie ostronoci pojawia si w Traktacie z Maastricht z 1992 roku. Zob. MacKenzie i Francescon, dz. cyt. Zob. te Jonathan H. Adler, More Sorry Than Safe: Assessing the Precautionary Principle and the Proposed International Biosafety Protocol, Texas International Law Journal 2000, nr 2 (35), s. 173-206. 331 Patterson, w: Wallace i Wallace, dz. cyt., s. 324-328.
329

dotyczcych bezpieczestwa ywnoci oraz opracowa nowe midzynarodowe normy. Normy ustanowione w ramach Kodeksu s dobrowolne, lecz zgodnie z zasadami Ukadu Oglnego w sprawie Ce i Handlu (GATT) oraz jego nastpczyni, wiatowej Organizacji Handlu (WTO), uywa si ich jako norm odniesienia w celu ustalenia, czy dana krajowa norma spenia wymagania GATT/WTO. Porozumienie w sprawie Stosowania rodkw Sanitarnych i Fitosanitarnych wiatowej Organizacji Handlu ustanawia zasady tworzenia krajowych przepisw dotyczcych bezpieczestwa ywnoci332. Jeeli czonek WTO wprowadza normy bezpieczestwa ywnoci ostrzejsze ni zawarte w Kodeksie i nie wydaj si one opiera na podstawach naukowych, inni czonkowie mog je zaskary jako nieuczciwe utrudnienie w handlu. A do pojawienia si organizmw zmodyfikowanych genetycznie Codex Alimentarius uznawany by za przykad skutecznej midzynarodowej kontroli technokratycznej. Dawa on krajom rozwijajcym si z niedofinansowanymi systemami regulacji gotowy zestaw norm oraz promowa wiatowy handel ywnoci. Jednak wraz z pojawieniem si biotechnologii Kodeks zacz stawa si kwesti polityczn - krytykowano go za zbytnie podporzdkowanie jego norm interesom wiatowego przemysu rolniczego i biotechnologicznego oraz nieprzejrzysto jego dziaania dla opinii publicznej333. Problemy ochrony rodowiska zwizane z zastosowaniem biotechnologii w rolnictwie omawiano na paszczynie midzynarodowej przy okazji tworzenia Protokou z Cartageny o bezpieczestwie biologicznym, przyjtego na midzynarodowej konferencji nie w Cartagenie, lecz w Montrealu, w styczniu ywno 2000 naoy roku. Protok na ten pozwala krajom importujcym ograniczenia import organizmw

genetycznie zmodyfikowanych, nawet jeeli nie ma naukowej pewnoci, e dany produkt jest szkodliwy, wymaga on rwnie od firm chccych sprowadza takie produkty powiadomienia kraju docelowego o obecnoci tych organizmw. Europejczycy uznali przyjcie Protokou z Cartageny za triumf zasady ostronoci; wejdzie on w ycie po ratyfikowaniu go przez 50
Raport World Trade Organization, Trading into the Future, wyd. 2 poprawione, Lausanne 1999, s. 19. 333 Lewis Rosman, Public Participation in International Pesticide Regulation: When the Codex Commission Decides, Virginia Environmental Law Journal 1993, nr 12, s. 329.
332

krajw334. Stany Zjednoczone nie mog podpisa tego protokou, nie s bowiem sygnatariuszem poprzedzajcej go Konwencji o rnorodnoci biologicznej (tzw. Deklaracji z Rio), jednak jako gwny eksporter produktw zmodyfikowanych genetycznie mog by zmuszone do przestrzegania jego postanowie335. Regulacje dotyczce stosowania biotechnologii w rolnictwie wzbudzaj wielkie spory; najwiksze walki z nimi zwizane tocz si midzy Stanami Zjednoczonymi a UE336. Stany Zjednoczone nie zaakceptoway zasady ostronoci jako normy oceny ryzyka, twierdzc, e ciar dowodu musi spoczywa na tych, ktrzy twierdz, i istnieje zagroenie dla bezpieczestwa lub rodowiska, nie za na tych, ktrzy twierdz, i ono nie istnieje337. Stany Zjednoczone sprzeciwiaj si rwnie obowizkowemu oznaczaniu produktw zmodyfikowanych genetycznie, poniewa wymg taki wymusza kosztowny rozdzia procesw przetwarzania ywnoci zmodyfikowanej oraz nie zmodyfikowanej genetycznie338. USA obawiaj si w szczeglnoci, e Protok z Cartageny moe doprowadzi do podwaenia postanowie Porozumienia w sprawie stosowania rodkw sanitarnych i fitosanitarnych WTO i da prawne uzasadnienie pozbawionych naukowych podstaw ogranicze w imporcie produktw zmodyfikowanych genetycznie. Istnieje wiele powodw takiej rnicy w pogldach. Stany Zjednoczone s najwikszym na wiecie eksporterem ywnoci i wczenie rozpoczto tam upraw rolin zmodyfikowanych genetycznie; kraj ten ma bardzo wiele do stracenia, jeeli kraje importujce ywno bd mogy wprowadza ograniczenia w imporcie ywnoci zmodyfikowanej genetycznie lub wymaga kosztownego jej oznaczania. Amerykascy farmerzy produkuj na eksport i s zwolennikami wolnego handlu, europejscy rolnicy za prezentuj znacznie
Aarti Gupta, Governing Trade in Genetically Modified Organisms: The Cartagena Protocol on Biosafety, Environment 2000, nr 42, s. 22-27. 335 Kal Raustiala i David Victor, Biodiversity since Rio: The Future of the Convention on Biological Diversity, Environment 1996, nr 38, s. 16-30. 336 Robert Paarlberg, The Global Food Fight, Foreign Affairs 2000, nr 79, s. 24-38; oraz raport Nuffield Council on Bioethics, Genetically Modified Crops: The Ethical and Social lssues, London 1999. 337 Henry I. Miller i Gregory Conko, The Science of Biotechnology Meets the Politics of Global Regulation, Issues in Science and Technology 2000, nr 17, s. 47 -54. 338 Henry I. Miller, A Rational Approach to Labeling Biotech-Derived Foods, Science 1999, nr 284, s. 1471-1472; oraz Alexander G. Haslberger, Monitoring and Labeling for
334

bardziej protekcjonistyczne podejcie. W Stanach Zjednoczonych nie byo, w przeciwiestwie do Europy, wyranego protestu konsumentw przeciwko genetycznie zmodyfikowanej ywnoci, niemniej niektrzy producenci zdecydowali si na dobrowolne oznaczanie takich produktw. W Europie natomiast istnieje duo silniejszy ruch obrocw przyrody, zdecydowanie wrogi biotechnologii.

Biotechnologia czowieka
Przepisy regulujce biotechnologi czowieka s duo mniej rozwinite ni te dotyczce biotechnologii rolniczej, gwnie z tego powodu, e genetyczna modyfikacja ludzi, w przeciwiestwie do rolin czy zwierzt, jeszcze nie nastpia. Cz istniejcych przepisw bdzie dawaa si zastosowa do nadchodzcych nowoci, cz wanie powstaje, lecz najwaniejsze elementy przyszego systemu nadzoru trzeba bdzie dopiero stworzy. Z punktu widzenia przyszego rozwoju biotechnologii czowieka najistotniejszymi elementami istniejcego systemu regulacji s przepisy obowizujce Ewolucja w dwch zasad cile powizanych ze sob na dziedzinach: ludziach jest eksperymentw na ludziach oraz dopuszczania do obrotu nowych lekw. dotyczcych eksperymentw pouczajca nie tylko dlatego, e bd si one odnosi do przyszych eksperymentw zwizanych z klonowaniem ludzi oraz modyfikacj komrek linii pciowej, lecz rwnie dlatego, e zasady te s przykadem wanych obostrze etycznych, ktre skutecznie zastosowano wobec bada naukowych zarwno na paszczynie pastwowej, jak i midzynarodowej. W tym przypadku niesuszne okazuj si te potoczne opinie o regulacji: niepowstrzymany rozwj nauki i techniki nie jest nieunikniony, obowizujce przepisy za s najostrzejsze w kraju rzekomo najsilniej sprzeciwiajcym si interwencji rzdu - w Stanach Zjednoczonych.

Genetically Modified Products, Science 2000, nr 287, s. 431-432.

Zasady dotyczce eksperymentw na ludziach stworzono w Stanach Zjednoczonych rwnolegle z regulacj przemysu farmaceutycznego, impuls do regulacji za dao w kadym przypadku ujawnienie skandalu czy odraajcych praktyk zwizanych z tymi dziedzinami. W roku 1937 wprowadzenie na rynek nie przetestowanego preparatu zawierajcego sulfanilamid spowodowao 107 ofiar miertelnych - rodek by skaony trucizn, glikolem dietylenowym339. Skandal ten doprowadzi bardzo szybko, bo ju w 1938 roku, do przegosowania Ustawy o ywnoci, rodkach farmaceutycznych oraz kosmetycznych, ktra nadal pozostaje podstaw prawn uprawnie Administracji ds. ywnoci i Lekw do oceny nowych rodzajw ywnoci oraz rodkw farmaceutycznych. Skandal talidomidowy z koca lat pidziesitych i pocztku szedziesitych doprowadzi do przegosowania Poprawki Kefauvera, ktra zaostrzya zasady udzielania wiadomej zgody przez osob uczestniczc w badaniu lekw. Dopuszczony do obrotu w Wielkiej Brytanii talidomid powodowa przeraajce wady wrodzone u dzieci, ktrych matki zayway go w czasie ciy. Procedura dopuszczenia tego leku do obrotu zostaa wstrzymana przez Administracj ds. ywnoci i Lekw na etapie bada klinicznych, lecz spowodowa on pojawienie si wad wrodzonych u dzieci, ktrych matki uczestniczyy w badaniach340. Ludziom zagraa mog nie tylko nowe leki, lecz rwnie szerzej pojte badania naukowe. W Stanach Zjednoczonych, gwnie ze wzgldu na finansowanie przez Narodowy Instytut Zdrowia (oraz jego organizacj macierzyst, Amerykask Publiczn Sub Zdrowia) wielu bada biomedycznych w okresie powojennym, opracowano szczegowy zestaw zasad chronicych ludzi poddawanych badaniom naukowym. Powodem wprowadzenia regulacji byy znowu skandale i tragedie. W pocztkowych latach swojego istnienia Narodowy Instytut Zdrowia ustanowi system rodowiskowej oceny propozycji bada, zdajc si jednak zazwyczaj na ocen
Michelle D. Miller, The Informed-Consent Policy of the, International Conference on Harmonization of Technical Requirements for Registration of Pharmaceuticals for Human Use: Knowledge Is the Best Medicine, Cornell International Law Journal 1997, nr 30, s. 203244. 340 Paul M. McNeill, The Ethics and Politics of Human Experimentation, Cambridge 1993, s. 54-55.
339

wsplnoty naukowej co do dopuszczalnego ryzyka, na jakie wystawia si osoby uczestniczce w badaniach. System ten okaza si niewystarczajcy, kiedy ujawniono skandale w ydowskim Szpitalu Chorb Przewlekych (gdzie przewlekle chorym i osabionym pacjentom wstrzykiwano ywe komrki nowotworowe), w szkole Willowbrook (gdzie opnione umysowo dzieci zakaano taczk) oraz w Tuskegee (gdzie 400 ubogich czarnoskrych mczyzn, dostpne u byy ktrych ju stwierdzono syfilis, obserwowano, Wypadki te lecz nie poinformowano o chorobie, oraz w wielu przypadkach nie leczono, mimo e odpowiednie leki)341. spowodoway wprowadzenie w 1974 roku nowych przepisw federalnych chronicych ludzi poddawanych badaniom oraz Narodowej ustawy o badaniach naukowych, moc ktrej utworzono Narodow Komisj do spraw Ochrony Osb Poddawanych Badaniom Biomedycznym i Behawioralnym342. Te nowe prawa pooyy podwaliny pod dziaajcy obecnie system Instytucjonalnych Komisji Rewizyjnych, ktrych nadzorowi podlegaj wszelkie badania finansowane z budetu federalnego. Skuteczno dziaania tego systemu jest jednak nadal krytykowana; w 2001 roku Narodowa Komisja Doradcza ds. Bioetyki ogosia raport, w ktrym zaleca wprowadzenie federalnych aktw prawnych tworzcych jeden urzd o duych kompetencjach - Narodowy Urzd Nadzoru nad Badaniami na Ludziach343. Tak w przeszoci, jak i obecnie naukowcy prowadzcy wtpliwe z punktu widzenia etyki badania bronili swoich dziaa, twierdzc, e korzyci dla medycyny pynce z ich pracy przewyszaj potencjalne szkody wyrzdzone ludziom poddawanym eksperymentom. Prezentowali rwnie pogld, e to wsplnota naukowa jest najbardziej powoana do oceny ryzyka oraz korzyci wynikajcych z bada biomedycznych i sprzeciwiali si ingerencji prawa federalnego w swoj dziedzin. Istniej rwnie midzynarodowe przepisy dotyczce eksperymentw na ludziach. Podstawowym aktem jest tutaj Kodeks norymberski, w ktrym zawarto zasad, e eksperymenty medyczne na istotach ludzkich mog
Tame, s. 57, 61. Tame, s. 62-63. 343 Raport National Bioethics Advisory Commission, Ethical and Policy Issues in Research Involving Human Participants, Final Recommendations, Rockville 2001. Dostpny
341 342

odbywa si wycznie za zgod zainteresowanych344. Kodeks ten powsta po ujawnieniu straszliwych eksperymentw dokonywanych przez hitlerowskich lekarzy na winiach obozw koncentracyjnych podczas drugiej wojny wiatowej345. Jak wskazuje wykaz pniejszych naduy w Stanach Zjednoczonych, ten akt prawny nie mia jednak wielkiego wpywu na rzeczywisty bieg wydarze w innych krajach, a wielu lekarzy uwaao, e narzuca on zbyt wiele ogranicze na normalne badania346. Kodeks norymberski zosta w duej mierze zastpiony przez Deklaracj helsisk, przyjt w 1964 roku przez wiatowe Stowarzyszenie Lekarzy (wiatow organizacj reprezentujc krajowe stowarzyszenia lekarzy). Deklaracja helsiska wprowadzia wiele zasad dotyczcych eksperymentw na ludziach, midzy innymi zasad wiadomej zgody, zostaa rwnie przychylniej przyjta przez rodowisko medyczne na caym wiecie, opieraa si bowiem na samoregulacji, nie za na narzuceniu urzdowego prawa midzynarodowego w dziedzinie bada347. Kraje rozwinite w rnym stopniu jednak respektuj midzynarodowe zapisy: w latach dziewidziesitych ujawniono na przykad w Japonii wiele przypadkw, kiedy lekarze nie poinformowali pacjentw o ich schorzeniach oraz moliwych metodach ich leczenia. Mimo rnych praktyk rodowiska i zdarzajcych si bdw przykad eksperymentw na ludziach pokazuje, e wsplnota midzynarodowa jest w stanie sprawowa kontrol nad prowadzeniem bada naukowych w taki sposb, e z jednej strony brana jest pod uwag potrzeba bada, z drugiej za szacunek dla godnoci poddawanych im osb. Problem ten bdzie czsto powraca w przyszoci.

na stronie internetowej: http://bioethics.gov/press/finalrecomm5-18.html. 344 Michelle D. Miller, dz. cyt.; McNeill, dz. cyt., s. 42-43. 345 Klasyczn prac na ten temat jest ksika: Robert Jay Lifton, The Nazi Doctors: Medical Killing and the Psychology of Genocide, New York 1986. 346 Kodeks norymberski to przykad sytuacji, kiedy prawo midzynarodowe wpyno na postpowanie w poszczeglnych pastwach, nie stao si za, jak zazwyczaj bywa, na odwrt. Na przykad Amerykaskie Towarzystwo Lekarskie sformuowao wasne zasady dotyczce bada na ludziach dopiero po powstaniu Kodeksu norymberskiego. Zob. Michelle D. Miller, dz. cyt., s. 211. 347 McNeill, dz. cyt., s. 44-46.

Rozdzia 12 Strategia na przyszod


Postp nadzorowania biotechnologii bada odsoni luki ktre w s istniejcym obecnie systemie popiesznie

biomedycznych,

wypeniane przez prawodawcw oraz instytucje rzdowe na caym wiecie. Nie jest na przykad jasne, czy opisane w poprzednim rozdziale zasady dotyczce bada na ludziach odnosz si do zarodkw poza onem matki. W dziedzinie biomedycyny i farmacji zmienia si rwnie natura podmiotw uczestniczcych w grze rynkowej oraz rda finansowania bada, co pociga za sob powane konsekwencje dla wszelkich prb regulacji tych gazi przemysu w przyszoci. Jedno jest jasne: czas, kiedy rzdy mogy rozwizywa problemy biotechnologii, powoujc komisje gromadzce naukowcw, teologw, historykw oraz bioetykw - jak Narodowa Komisja Doradcza ds. Bioetyki w Stanach Zjednoczonych czy Europejska Grupa ds. Etyki w Nauce i Nowych Technologiach - szybko przemija. Komisje te odegray bardzo przydatn rol we wstpnym okresie intelektualnych rozwaa nad moralnymi oraz spoecznymi skutkami bada biomedycznych. Obecnie nadszed jednak czas przejcia od myli do czynw, od zalece do aktw prawnych. Potrzebujemy instytucji zdolnych wyegzekwowa przepisy. Wsplnota bioetykw, ktra wyrosa wraz z przemysem biotechnologicznym, odgrywa w wielu aspektach dwuznaczn rol. Z jednej strony spenia ona niezwykle przydatn funkcj, podnoszc wtpliwoci oraz

kwestie sporne dotyczce sensownoci oraz strony moralnej niektrych owocw postpu technicznego. Z drugiej strony jednak wielu bioetykw zamienio si w sprawnych sofistw, usprawiedliwiajcych wszystko, co ma ochot uczyni wsplnota naukowa, i uywajcych swojej znajomoci teologii katolickiej czy kantowskiej metafizyki do odpierania krytyki ze strony oponentw stojcych na gruncie tych tradycji. Okoo 3 procent budetu Projektu Poznania Ludzkiego Genomu byo od pocztku przeznaczone na studiowanie etycznych, spoecznych oraz prawnych skutkw badan genetycznych. Mona to uzna za godn szacunku trosk o etyczny wymiar bada naukowych, mona jednak rwnie okreli to jako haracz, ktry naukowcy zapacili, aby uprzedzi ataki prawdziwych etykw. We wszelkich dyskusjach na temat klonowania, bada nad komrkami macierzystymi, modyfikacji komrek linii pciowej i tym podobnych mona liczy na to, e profesjonalny bioetyk przyjmie najbardziej permisywn postaw wrd dyskutantw348. Kt jednak ma powiedzie, e danej rzeczy nie wolno robi, jeeli nie uczyni tego bioetyk? Wiele krajw przeszo ju od etapu narodowych komisji oraz grup badawczych do legislacji. Jednym z pierwszych i najbardziej spornych punktw, z ktrym prbuj si upora prawodawcy, jest dopuszczalny obszar uycia ludzkich zarodkw. Problem ten dotyczy mnstwa procedur medycznych, zarwno istniejcych, jak i majcych dopiero si pojawi. Przykadem s tutaj aborcja, zapodnienie in vitro, przedimplantacyjna diagnostyka genetyczna, wybr pci dziecka, badania na komrkach macierzystych, klonowanie reprodukcyjne oraz dla celw badawczych i modyfikacja komrek linii pciowej. Istnieje wielka liczba permutacji oraz kombinacji moliwych przepisw, jakie spoeczestwa mog wprowadzi w
348 To zjawisko jest czste i znane jest jako przejcie instytucji regulujcej, ki edy to grupa, ktra ma za zadanie nadzorowa dziaania pewnej gazi przemysu, staje si rzecznikiem tego przemysu. Zdarza si to z wielu powodw - na przykad instytucja regulujca moe by zmuszona zwraca si do regulowanych przez siebie podmiotw o fundusze oraz informacje. Dodatkowym problemem jest tutaj pokusa kariery, z ktr musz si zmaga profesjonalni bioetycy. Naukowcy nie musz zazwyczaj stara si o zdobycie szacunku etykw, szczeglnie jeeli s laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie biolog ii molekularnej lub fizjologii. Etycy natomiast maj problem ze zdobyciem szacunku naukowcw, z ktrymi si stykaj, a ich szanse na to malej, jeeli zarzucaj tym naukowcom dziaania niezgodne z moralnoci lub odchodz od cenionego w rodowisku naukowym materialistycznego wiatopogldu.

odniesieniu do zarodkw. Mona sobie na przykad wyobrazi dopuszczenie aborcji i pozbywania si zarodkw przez kliniki oferujce zapodnienie in vitro i jednoczenie zakaz ich celowego tworzenia do celw badawczych oraz wybierania pci zarodka czy innych jego cech. Sformuowanie i egzekwowanie tych zasad bdzie podstaw wszelkich przyszych systemw regulujcych procedury biotechnologiczne przez dotyczce ludzi. Obecnie przepisw istnieje wiele wprowadzonych poszczeglne pastwa dotyczcych

zarodkw ludzkich. Do tej chwili (listopad 2001) akty prawne regulujce badania nad zarodkami wprowadzio szesnacie krajw, w tym Francja (mimo e przerywanie ciy jest tam dopuszczalne), Niemcy, Austria, Szwajcaria, Norwegia, Irlandia, Polska, Brazylia oraz Peru. Oprcz tego Wgry, Kostaryka i Ekwador ograniczaj badania w sposb poredni, przyznajc zarodkom prawo do ycia. Finlandia, Szwecja i Hiszpania zezwalaj na badania na zarodkach, lecz jedynie na tych, ktre powstaj jako nadwyka po procedurze zapodnienia in vitro. Jedne z najostrzejszych praw obowizuj w Niemczech - od momentu uchwalenia w 1990 roku Ustawy o ochronie zarodkw (Gesetz zum Schutz von Embryonen) uregulowano wiele obszarw, wczajc w to naduycia wobec ludzkich zarodkw, wybr pci zarodka, sztuczn modyfikacj ludzkich komrek linii pciowej, klonowanie oraz tworzenie chimer i hybryd. W Wielkiej Brytanii uchwalono w 1990 roku Ustaw o zapodnieniu oraz embriologii, ktra staa si jedn z najbardziej przejrzystych norm prawnych na wiecie regulujcych badania nad zarodkami oraz klonowanie. Z pocztku sdzono, e ustawa ta zabrania klonowania reprodukcyjnego, zezwalajc na tworzenie klonw w celach badawczych, jednak w 2001 roku brytyjski sd stwierdzi, e w zwizku z furtk prawn w ustawie dopuszcza ona rwnie klonowanie reprodukcyjne, rzd brytyjski za natychmiast podj wysiki w celu zamknicia tej furtki349. W zwizku z brakiem oglnoeuropejskiego porozumienia w tej sprawie nie podjto adnych dziaa w celu uregulowania kwestii bada nad zarodkami na szczeblu europejskim

David Firn, Biotech Industry Plays Down UK Cloning Ruling, Financial Times, 15 listopada 2001.
349

poza stworzeniem Europejskiej Grupy ds. Etyki w Nauce i Nowych Technologiach350. Badania nad zarodkami s jedynie pocztkiem szeregu nowych osigni technicznych, ktre zmusz spoeczestwa do stworzenia przepisw oraz instytucji nadzorczych. Inne techniki, jakie pojawi si wczeniej czy pniej, to: Przedimplantacyjna diagnostyka genetyczna.

Ta grupa technik, opierajcych si na genetycznym badaniu wielu zarodkw pod ktem wad wrodzonych i innych cech, stanowi pocztek ery dzieci na zamwienie i pojawi si duo wczeniej ni modyfikacja ludzkich komrek linii pciowej. Takie badania przeprowadzano ju na dzieciach rodzicw podatnych na pewne uwarunkowane genetycznie choroby. Czy chcemy w przyszoci pozwoli rodzicom bada i wybirczo przenosi do macicy zarodki na podstawie ich pci, inteligencji, wygldu, koloru oczu, wosw czy skry, orientacji seksualnej lub innych cech, gdy moliwe stanie si okrelenie tych cech na podstawie genw? M o d y f i k a c j a k o m r e k l i n i i p c i o w e j . Kiedy (o ile to nastpi) pojawi si moliwo modyfikacji ludzkich komrek linii pciowej, pytania zwizane z przedimplantacyjn diagnostyk genetyczn wrc w jeszcze ostrzejszej formie. Moliwoci diagnostyki przedimplantacyjnej s ograniczone faktem, e liczba zarodkw do wyboru bdzie zawsze ograniczona i wszystkie one zawiera bd geny rodzicw. Modyfikacja komrek linii pciowej da moliwo wczenia niemal kadej uwarunkowanej genetycznie cechy (o ile bdzie si dao zidentyfikowa jej rdo w genomie), w tym rwnie cech pochodzcych od innych gatunkw. Tworzenie naczelnymi
350

chimer

przy Emory

uyciu powiedzia

ludzkich kiedy, e z

g e n w . Geoffrey Bourne, byy dyrektor orodka bada nad Uniwersytetu

Noelle Lenoir, Europe Confronts the Embryonic Stem Cell Research Challenge , Science 2000, nr 287, s. 1425-1426; oraz Rory Watson, EU Institutions Divided on

naukowego punktu widzenia bardzo wan rzecz byaby prba skrzyowania mapy z czowiekiem. Inni badacze sugerowali uycie kobiet jako matek zastpczych dla zarodkw szympansw lub goryli351. Jedna z firm biotechnologicznych, Advanced Cell Technology, ogosia, e udao jej si przenie ludzkie DNA do krowiego oocytu i doprowadzi powsta zygot do stadium blastocysty - dopiero wwczas j zniszczono. Naukowcw od bada w tej dziedzinie odstrasza obawa przed atakami prasy, lecz w Stanach Zjednoczonych praktyki takie nie s nielegalne. Czy powinnimy zezwoli na tworzenie hybryd przy uyciu ludzkich genw? Nowe leki p s y c h o t r o p o w e . W Stanach Zjednoczonych nadzorem nad lekami terapeutycznymi zajmuje si Administracja ds. ywnoci i Lekw, a walk z nielegalnymi rodkami, takimi jak heroina, musiay kokaina czy marihuana decyzje W na Agencja temat ds. Walki z Narkotykami (DEA) oraz wadze stanowe. Spoeczestwa bd podejmowa legalnoci przyszych oraz lekw dopuszczalnego zakresu stosowania przyszych generacji lekw neurofarmakologicznych. przypadku poprawiajcych pami lub inne zdolnoci poznawcze trzeba bdzie stwierdzi, czy uycie farmaceutykw w takich celach jest podane i jak powinno si je kontrolowa.

Gdzie wytyczyd granice?


Regulacja polega tak naprawd na wytyczaniu kolejnych granic oddzielajcych dziaania legalne od zabronionych na podstawie prawa okrelajcego obszar, w ktrym instytucje regulujce s uprawnione do decydowania. Wikszo ludzi czytajcych powysz list potencjalnych

Therapeutic Cloning, British Medical Journal 2000, nr 321, s. 658. 351 Sherylynn Fiandaca, In Vitro Fertilization and Embryos: The Need for International Guidelines, Albany Law Journal of Science and Technology 1998, nr 8, s. 337-404.

owocw rozwoju biotechnologii, z wyjtkiem skrajnych libertarian, bdzie zapewne chciaa wytyczenia pewnych granic. Istniej rzeczy, ktrych powinno si kategorycznie zakaza. Naley do nich klonowanie reprodukcyjne - w celu podzenia dzieci352. Istniej ku temu tak moralne, jak i praktyczne powody, daleko wykraczajce poza obawy Narodowej Komisji Doradczej ds. Bioetyki, e obecnie niemoliwe jest bezpieczne klonowanie ludzi. Powody moralne wi si z faktem, e klonowanie jest wysoce nienaturaln form rozrodu, ktra doprowadzi do rwnie nienaturalnych zwizkw midzy rodzicami a dziemi353. Sklonowane dziecko bdzie zwizane ze swoimi rodzicami w zupenie asymetryczny sposb. Bdzie ono jednoczenie dzieckiem i bliniakiem tego rodzica, po ktrym dziedziczy geny, z drugim rodzicem za nie bdzie bdzie spokrewnione w aden wersj sposb. swojego Niespokrewniony rodzic wychowywa modsz

maonka. Jakie bd jego relacje z klonem, gdy ten osignie dojrzao seksualn? W ksice tej podano wiele przyczyn, dla ktrych natura jest wanym punktem odniesienia dla naszego systemu wartoci, i nie powinno si jej lekkomylnie odrzuca jako normy opisujcej zwizki dzieci z rodzicami. Chocia mona sobie wyobrazi budzce wspczucie scenariusze, w ktrych klonowanie mogoby by uzasadnione (na przykad ocalaa z Holocaustu osoba, ktra nie ma innego sposobu, aby przeduy rd), nie s one jednak dowodem na istnienie wystarczajco powanego interesu spoecznego, aby usprawiedliwia generalnie szkodliwe praktyki354.

352 Dorothy Nelkin i Emily Marden, Cloning: A Business without Regulation, Hofstra Law Review 1999, nr 27, s. 569-578. 353 Najszersze omwienie tego problemu - zob. Leon Kass, Preventing a Brave New World: Why We Should Ban Cloning Now, The New Republic, 21 maja 2001, s. 30-39; zob. rwnie Sophia Kolehmainen, Human Cloning: Brave New Mistake, Hofstra Law Review 1999, nr 27, s. 557-568; oraz Vernon J. Ehlers, The Case Against Human Cloning, Hofstra Law Review 1999, nr 27, s. 523-532; Dena S. Davis, Religious Attitudes towards Cloning: A Tale of Two Creatures, Hofstra Law Review 1999, nr 27, s. 569-578; Leon Eisenberg, Would Cloned Human Beings Really Be Like Sheep?, New England Journal of Medicine 1999, nr 340, s. 471-475; Eric A. Posner i Richard A. Posner, The Demand for Human Cloning, Hofstra Law Review 1999, nr 27, s. 579-608; oraz Harold T. Shapiro, Ethical and Policy Issues of Human Cloning, Science 1997, nr 277, s. 195-197. Rne punkty widzenia przedstawione s w pracy: Glenn McGee, The Human Cloning Debate, Berkeley 1998. 354 Zob. rwnie Francis Fukuyama, Testimony Before the Subcommittee on Health, Committee on Energy and Commerce, Regarding H.R. 1644, The Human Cloning Prohibition Act of 2001, and H.R. 2172, The Cloning Prohibition Act of 2001, 20 czerwca

Poza problemami zwizanymi z samym klonowaniem istnieje wiele obaw natury praktycznej. Klonowanie jest uchyleniem drzwi - za nim przyjdzie wiele nowych technik, ktre doprowadz w kocu do dzieci na zamwienie - i bdzie ono zapewne moliwe duo wczeniej ni inynieria genetyczna. Jeeli w bliskiej perspektywie przyzwyczaimy si do klonowania, duo trudniej bdzie w przyszoci sprzeciwia si modyfikacji komrek linii pciowej w celu poprawienia pewnych cech ludzkich. Wane jest stworzenie politycznego precedensu ju teraz, aby pokaza, e rozwj tych technik nie jest nieunikniony, spoeczestwa za mog kontrolowa tempo oraz zakres postpu technicznego. W adnym kraju nie ma silnej grupy elektoratu opowiadajcej si za klonowaniem. Istnieje rwnie midzynarodowa zgoda co do sprzeciwu wobec tej procedury. Klonowanie jest wic wan strategicznie okazj, aby zrealizowa moliwo politycznej kontroli nad biotechnologi. O ile jednak w tym przypadku waciwy jest cakowity zakaz, nie byby on dobr rzecz w stosunku do wszystkich przyszych technik. Diagnostyki przedimplantacyjnej uywa si ju obecnie, aby zapewni narodzenie dzieci nie obcionych chorobami genetycznymi. Tej samej techniki mona uy w mniej chwalebnych celach, na przykad aby wybra pe potomstwa. W tym przypadku nie powinnimy zakazywa samej procedury, lecz kontrolowa jej stosowanie, wykluczajc nie diagnostyk przedimplantacyjn, lecz jej niewaciwe uycie. Narzucajc si metod wytyczania granic jest odrnienie terapii od poprawiania - ukierunkowanie bada w stron tego pierwszego i ograniczenie tego drugiego. Pierwotnym celem medycyny jest ostatecznie leczenie chorych, nie za zamiana zdrowych w bogw. Nie chcemy, aby lekkoatleci byli gnbieni przez urazy kolan czy naderwane cigna, nie chcemy jednak rwnie, aby rywalizacja opieraa si na tym, kto zay wicej sterydw. Ta generalna zasada pozwoliaby nam na uycie biotechnologii w celu leczenia chorb genetycznych, takich jak plsawica Huntingtona czy mukowiscydoza, lecz nie w celu uczynienia naszych dzieci inteligentniejszymi czy wyszymi.

2001.

Odrnienie terapii od poprawiania atakowano, twierdzc, e nie ma sposobu dokonania go w teorii, a w zwizku z tym rwnie i w praktyce. Istnieje duga tradycja, ktrej najwaniejszym wyrazicielem w ostatnich latach jest postmodernistyczny francuski myliciel Michel Foucault355, utrzymujca, e to, co spoeczestwo uwaa za patologi lub chorob, jest w rzeczywistoci konstruktem spoecznym, sucym napitnowaniu odstpstwa od pewnej normy. Na przykad, homoseksualizm by dugo uwaany za rzecz nienaturaln - zaliczano go do chorb psychicznych a do drugiej poowy XX wieku, kiedy to skrelono go z listy patologii w zwizku z rosnc akceptacj gejw w spoeczestwach rozwinitych. Podobnie jest w przypadku karw: wzrost ludzki podlega rozkadowi normalnemu i nie jest jasne, od ktrego punktu krzywej rozkadu zaczyna si by karem. Jeeli mona podawa hormon wzrostu dziecku, ktre mieci si w pierwszym centylu skali wzrostu, dlaczego nie poda go temu, ktre mieci si w pitym, lub nawet pidziesitym centylu356? Genetyk Lee Silver formuuje podobne spostrzeenia na temat przyszej inynierii genetycznej, twierdzc, e niemoliwe jest obiektywne rozgraniczenie terapii i poprawiania: w kadym przypadku w wyniku zabiegu inynierii genetycznej do genomu dziecka zostanie dodane co, czego nie byo w genomie adnego z rodzicw357. O ile prawd jest, e niektre sytuacje trudno jest opisa w kategoriach wyranego rozgraniczenia patologii i normy, prawd jest rwnie, e istnieje co takiego jak zdrowie. Zgodnie z tym, co pisze Leon Kass, istnieje naturalny sposb funkcjonowania organizmu, okrelony przez wymagania ewolucyjnej historii gatunku, ktry nie jest umownym konstruktem spoecznym358. Czsto wydaje mi si, e jedynie ludzie, ktrzy nigdy nie byli chorzy, mog twierdzi, e w zasadzie nie istnieje rnica midzy zdrowiem a chorob:

Michel Foucault, Historia szalestwa w dobie klasycyzmu, tum. Helena Kszycka, Warszawa 1987. 356 Firm biotechnologiczn Genentech oskarono o prb przeforsowania podawania produkowanego przez ni hormonu wzrostu dzieciom, ktre s niskie, lecz nie cierpi na niedobory hormonalne. Zob. Tom Wilke, Perilous Knowledge: The Human Genome Project and Its Implications, Berkeley 1993, s. 136-139. 357 Lee M. Silver, Raj poprawiony. Nowy wspaniay wiat?, tum. Stanisaw Dubiski, Warszawa 2002, s. 226. 358 Leon Kass, Toward a More Natural Science: Biology and Human Affairs, New York 1985, s. 173.
355

jeeli mamy infekcj wirusow lub zamiemy nog, od razu zauwaamy, e co jest nie tak. Nawet w przypadkach, gdzie rnica midzy chorob a zdrowiem i midzy terapi a poprawianiem jest mniej wyrana, instytucje regulujce s w praktyce w stanie dokona takiego rozrnienia. Wemy chociaby pod uwag spraw ritalinu. Jak to opisano w rozdziale 3, choroba, ktr ritalin ma leczy - zesp nadpobudliwoci ruchowej poczonej z deficytem uwagi (ADHD) - prawdopodobnie w ogle nie jest chorob, lecz po prostu etykiet, ktr przyklejamy ludziom znajdujcym si na lewym skraju krzywej opisujcej normalny rozkad zachowa zwizanych z koncentracj oraz uwag. Jest to klasyczny przypadek patologii bdcej konstruktem spoecznym: kilkadziesit lat temu ADHD nie byo nawet w leksykonie chorb. Nie istnieje wic jasne odrnienie tego, co mona byoby nazwa terapeutycznym, od poprawiajcego zachowanie zastosowania ritalinu. Na jednym kocu rozkadu znajduj si dzieci, ktre kady okreliby jako tak nadpobudliwe, e nie mog normalnie funkcjonowa, trudno wic sprzeciwia si leczeniu ich ritalinem. Na drugim kocu s dzieci, ktre nie maj adnych problemw z koncentracj czy interakcj spoeczn i dla ktrych zaywanie ritalinu mogoby by przyjemnym dowiadczeniem, dajcym im poczucie zadowolenia podobne do pojawiajcego si po zayciu innych pochodnych amfetaminy. Zaywayby one jednak ten lek w celu poprawienia pewnych aspektw funkcjonowania, nie za z powodw terapeutycznych, wikszo ludzi chciaaby wic temu zapobiec. Spory wok ritalinu spowodowane s istnieniem przypadkw porednich, gdy pacjenci speniaj jedynie cz kryteriw diagnostycznych podanych w Diagnostycznym i statystycznym podrczniku chorb umysowych, a lekarze i tak zapisuj im ten rodek. Innymi sowy, jeeli istnieje przypadek, w ktrym odrnienie diagnostyczne patologii od zdrowia oraz terapii od poprawiania jest wtpliwe, jest to wanie przypadek ADHD i ritalinu. Niemniej instytucje kontrolne nieustannie dokonuj takich rozrnie i e g z e k w u j p r z e p i s y z n i c h w y n i k a j c e . Agencja ds. Walki z Narkotykami klasyfikuje ritalin jako rodek klasy II, ktry moe by

stosowany jedynie w celach terapeutycznych i wydawany z przepisu lekarza; zwalcza ona stosowanie ritalinu w celach rekreacyjnych (co obejmuje poprawianie zachowa), podobnie jak w przypadku amfetaminy. To, e granica midzy terapi a poprawianiem nie jest wyrana, nie czyni tego rozrnienia bezwartociowym. Moje odczucie jest takie, e w Stanach Zjednoczonych lek ten przepisuje si zbyt czsto i stosuje si go w sytuacjach, w ktrych rodzice oraz nauczyciele powinni uywa tradycyjnych rodkw przycigania uwagi dzieci i ksztatowania ich charakterw. A jednak obecny system regulacji, ze wszystkimi jego wadami, jest lepszy od sytuacji, w ktrej stosowanie ritalinu zostaoby cakowicie zabronione lub byby on sprzedawany w aptece bez recepty podobnie jak syrop na kaszel. Od instytucji regulujcych nieustannie wymaga si, aby podejmoway trudne decyzje, nie wytrzymujce konfrontacji z wnikliwym spojrzeniem teoretykw. Jaki jest bezpieczny poziom zawartoci metali cikich w glebie lub dwutlenku siarki w powietrzu? Jak odpowiedzialny urzd ma uzasadni zaostrzenie norm dotyczcych poziomu zawartoci danej trucizny w wodzie pitnej z pidziesiciu do piciu czci na milion, na jednej szali wac konsekwencje zdrowotne, na drugiej za koszty wprowadzenia w ycie nowych norm? Takie decyzje zawsze budz kontrowersje, lecz w pewnym sensie atwiej jest podejmowa je w praktyce ni w teorii. W praktyce bowiem prawidowo funkcjonujcy ustrj demokratyczny pozwala ludziom, ktrzy maj swj interes w tym, aby podmiot regulujcy podj pewne decyzje, walczy o swoje racje do momentu, kiedy osignity zostanie kompromis. Kiedy ju zgodzimy si, e potrzebna jest moliwo wytyczenia pewnych granic, powicenie zbyt wielkiej iloci czasu na precyzyjne ustalenie, gdzie maj przebiega, nie bdzie szczeglnie owocne. Podobnie jak w innych obszarach regulacji wiele takich decyzji bdzie musiao zosta podjtych metod prb i bdw przez agencje rzdowe na podstawie wiedzy i dowiadczenia, ktrych jeszcze nie posiadamy. Waniejsze jest przemylenie struktury instytucji, ktre bd w stanie tworzy i egzekwowa przepisy dotyczce na przykad stosowania diagnostyki przedimplantacyjnej wycznie w celach terapeutycznych, nie za w celu poprawiania natury. Wane jest

rwnie przewidzenie moliwoci rozszerzenia dziaania tych instytucji na forum midzynarodowe. Jak zostao to powiedziane na pocztku tego rozdziau, w pierwszym rzdzie wyzwanie musz podj prawodawcy, do ktrych naley ustanowienie odpowiednich praw oraz instytucji. atwo to powiedzie, trudniej wykona: biotechnologia jest dziedzin wymagajc i zoon technicznie, zmieniajc si niemal co dzie, zwizane z ni grupy interesu za maj rozbiene cele. Sporw politycznych wok biotechnologii nie da si zaszufladkowa w znane nam kategorie: nie jest z gry oczywiste, jak konserwatywny republikanin czy lewicujcy socjaldemokrata zagosuj nad ustaw majc dopuci terapeutyczne klonowanie lub badania nad komrkami macierzystymi. Z powyszych powodw wielu prawodawcw wolaoby unikn problemu, majc nadziej, e sam si on jako rozwie. Jednak bezczynno w obliczu szybkich zmian w technice jest rwnoznaczna z decyzj legitymizujc te zmiany. Jeeli prawodawcy w demokratycznych spoeczestwach nie stan na wysokoci zadania, decyzja zostanie podjta za nich przez inne instytucje i podmioty. Stwierdzenie to szczeglnie sprawdza si w specyficznych warunkach amerykaskiego systemu politycznego. W przeszoci zdarzao si, e gdy wadza ustawodawcza nie bya w stanie wypracowa akceptowalnych zasad politycznych, w kontrowersyjne obszary polityki spoecznej wkraczay sdy Przy braku decyzji Kongresu dotyczcych kwestii takiej jak klonowanie moe si zdarzy, e sdy w pewnym momencie bd chciay lub musiay zaj si t spraw i odkryj na przykad, i klonowanie ludzi lub badania nad klonowaniem nale do praw chronionych przez konstytucj. To bardzo niedobre podejcie do tworzenia prawa i polityki spoecznej miao ju miejsce w przeszoci i naznaczyo swoim pitnem takie problemy, jak legalizacja przerywania ciy, ktre powinny byy zosta rozwizane przez wadz ustawodawcz. demokratycznie Jeeli jednak Amerykanie za porednictwem wyra swoich wol wybranych przedstawicieli jasno swoj

dotyczc klonowania ludzi, sdy nie bd skonne si jej sprzeciwia, odkrywajc nowe prawo konstytucyjne.

Jeeli

wadza

ustawodawcza

podejmie

dziaania

zmierzajce

do

uregulowania w wikszym stopniu dziedziny biotechnologii, napotka wane kwestie zwizane ze struktur instytucji potrzebnych do egzekwowania nowych przepisw. Przed tym problemem Stany Zjednoczone oraz Wsplnota Europejska stany ju w latach osiemdziesitych, kiedy na scenie pojawia si biotechnologia rolnicza - czy naley to zadanie pozostawi istniejcym instytucjom regulujcym, czy te nowe techniki rni si od starych w takim stopniu, e potrzebne s nowe urzdy? W przypadku amerykaskim administracja Reagana zdecydowaa, e zastosowanie biotechnologii w rolnictwie nie stanowi wystarczajco radykalnego zerwania z przeszoci, aby wprowadza regulacj nie ze wzgldu na produkt, lecz na proces jego wytwarzania. W zwizku z tym zdecydowano si pozostawi uprawnienia regulacyjne w rkach istniejcych agencji: Administracji ds. ywnoci i Lekw oraz Agencji Ochrony rodowiska, opierajc si na ich dotychczasowych kompetencjach. W Europie z kolei zdecydowano si zastosowa regulacj ze wzgldu na proces wytwarzania ywnoci i w wyniku takiej decyzji stworzono nowe procedury regulacyjne dotyczce produktw biotechnologicznych. Obecnie wszystkie kraje stoj przed podobnymi decyzjami w zwizku z rozwojem biotechnologii czowieka. W Stanach Zjednoczonych moliwe byoby pozostawienie uprawnie do jej regulacji w rkach istniejcych instytucji, takich jak Administracja ds. ywnoci i Lekw i Narodowy Instytut Zdrowia, czy grup konsultacyjnych, jak Komitet Doradczy ds. Rekombinowanego DNA. Rozsdnie jest zachowa oszczdno w tworzeniu nowych instytucji regulacyjnych i kolejnych warstw biurokracji. Z drugiej strony, istnieje wiele powodw, aby sdzi, e w celu uporania si z wyzwaniami ustanowi powierzenia nadchodzcej nowe urzdy. nad nadzr za nadzoru rewolucji nowo nad biotechnologicznej tego lotnictwem Komisji ds. powinnimy prb Handlu cywilnym Nieuczynienie przypominaoby

powstaym ciarwkami

odpowiedzialnej Lotnictwa.

Midzystanowego zamiast utworzenia osobnej Administracji Federalnej ds.

Zajmijmy si najpierw Stanami Zjednoczonymi. Pierwszym powodem, dla ktrego funkcjonujce tam instytucje nie bd prawdopodobnie w stanie nadzorowa w przyszoci biotechnologii czowieka, s ich wskie uprawnienia. Biotechnologia czowieka znaczco rni si od biotechnologii rolniczej, poniewa niesie ze sob mnstwo kwestii etycznych zwizanych z ludzk godnoci i prawami czowieka, ktre nie istniej w przypadku organizmw zmodyfikowanych genetycznie. Chocia ludzie sprzeciwiaj si tworzeniu rolin transgenicznych z powodw etycznych, najgoniejsze protesty maj zwizek z ich moliwymi negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia ludzkiego oraz ich wpywem na rodowisko. To wanie do badania takich kwestii powoane zostay istniejce instytucje nadzorcze: Administracja ds. ywnoci i Lekw, Agencja Ochrony rodowiska czy Departament Rolnictwa Stanw Zjednoczonych. Mona je krytykowa za ustanawianie niewaciwych norm lub za niewystarczajc ostrono, jednak zajmujc si genetycznie zmodyfikowan ywnoci, dziaaj one w ramach swych uprawnie. Przypumy, e Kongres dokona prawnego rozrnienia terapeutycznych od sucych poprawianiu natury zastosowa diagnostyki przedimplantacyjnej. Administracja ds. ywnoci i Lekw nie jest powoana do podejmowania nacechowanych politycznie decyzji o tym, w ktrym momencie selekcja zarodkw ze wzgldu na cechy takie, jak inteligencja czy wzrost, przestaje by spraw terapeutyczn, zaczyna za by poprawianiem natury, lub czy wpywanie na powysze cechy mona w ogle uzna za dziaanie terapeutyczne. Agencja ta moe nie dopuci do stosowania pewnych procedur jedynie ze wzgldu na ich nisk skuteczno lub niewystarczajce bezpieczestwo, w przyszoci powstanie jednak wiele bezpiecznych i skutecznych procedur, ktre wszake trzeba bdzie podda dokadnej analizie. Ograniczenia uprawnie Administracji ds. ywnoci i Lekw ju daj o sobie zna: przyznaa sobie ona prawo do nadzoru nad klonowaniem ludzi, podajc wtpliwe prawnie uzasadnienie, e sklonowane dziecko jest produktem medycznym, nad ktrym nadzr mieci si w jej kompetencjach.

Mona

oczywicie

prbowa

zmienia

rozszerza

uprawnienia

Administracji ds. ywnoci i Lekw, lecz dowiadczenia z przeszoci wskazuj, e bardzo trudno jest zmieni kultur organizacyjn istniejcych od dawna agencji359. Instytucje takie wzbraniaj si przed przyjciem nowych obowizkw, a zmieniajcy si zakres ich zada moe negatywnie wpywa na jako wykonywania zada poprzednich. Sugeruje to potrzeb utworzenia nowej agencji, ktra miaaby nadzorowa dopuszczanie nowych lekw, procedur oraz technik zwizanych z ludzkim zdrowiem. Oprcz posiadania szerszych uprawnie agencja taka musiaaby zatrudnia inny personel. Poza lekarzami i naukowcami, ktrzy pracuj w Administracji ds. ywnoci i Lekw oraz nadzoruj badania kliniczne nowych rodkw farmaceutycznych, potrzebna byaby rwnie reprezentacja innych grup spoecznych, mogcych wyraa sdy na temat spoecznych oraz etycznych skutkw stosowania nowych technik. Drugi powd, dla ktrego istniejce instytucje prawdopodobnie nie wystarcz, aby w przyszoci regulowa rozwj biotechnologii, wie si ze zmianami, jakie zaszy w cigu ostatnich dekad we wsplnocie badaczy oraz caym przemyle biotechnologicznym i farmaceutycznym. Na pocztku lat dziewidziesitych niemal wszystkie badania biomedyczne w Stanach Zjednoczonych byy finansowane przez Narodowy Instytut Zdrowia lub inn agencj federaln. Oznaczao to, e Narodowy Instytut Zdrowia mg samodzielnie regulowa tego typu badania, podobnie jak w przypadku eksperymentw na ludziach. Rzdowe ciaa nadzorcze mogy cile wsppracowa z komitetami specjalistw z dziedziny nauki, takimi jak Komitet Doradczy ds. Rekombinowanego DNA, i mie uzasadnion pewno, e nikt w Stanach Zjednoczonych nie przeprowadza niebezpiecznych lub budzcych wtpliwoci z punktu widzenia etyki bada. Wszystko biotechnologi to ulego zmianie. s Chocia sumy rzd federalny pozostaje pienidzy. najwikszym rdem funduszy na badania, dla badaczy zajmujcych si dostpne wielkie prywatnych Amerykaski przemys biotechnologiczny wyda w 2000 roku niemal 11
Na ten temat zob. James Q. Wilson, Bureaucracy: What Government Agencies Do and Why They Do It, New York 1989.
359

miliardw dolarw na badania naukowe. Przemys ten od 1993 roku podwoi swoje rozmiary i obecnie zatrudnia ponad 150 tysicy ludzi. Olbrzymi sponsorowany przez rzd Projekt Poznania Ludzkiego Genomu zosta wyprzedzony w wycigu sekwencjonowania ludzkiego genomu przez prywatn firm Celera Genomics, bdc wasnoci Craiga Ventera. W zwizku z zakazem przeznaczania federalnych pienidzy na badania szkodzce zarodkom pierwsze linie zarodkowych komrek macierzystych, stworzone przez Jamesa Thompsona z Uniwersytetu Wisconsin, powstay dziki funduszom pozarzdowym. Wielu spord uczestnikw warsztatw zorganizowanych z okazji dwudziestej pitej rocznicy konferencji w Asilomar dotyczcej rekombinowanego DNA stwierdzio, e o ile Komitet Doradczy ds. Rekombinowanego DNA spenia kiedy wan funkcj, o tyle obecnie nie jest on w stanie nadzorowa przemysu biotechnologicznego. Komitet ten nie posiada formalnej wadzy i moe jedynie powoywa si na opini elity wsplnoty naukowej. Natura tej wsplnoty rwnie ulega zmianie z biegiem czasu: obecnie o wiele mniej jest czystych badaczy, nie majcych zwizkw z przemysem biotechnologicznym i nie pokadajcych finansowych nadziei w rozwoju pewnych technik360. Oznacza to, e jakakolwiek nowa agencja regulacyjna musiaaby nie tylko posiada prawo do regulacji biotechnologii na podstawie innych kryteriw ni skuteczno czy bezpieczestwo, lecz musiaaby rwnie mie statutowe uprawnienia do nadzoru nad caoci bada, nie tylko za nad tymi badaniami, ktre s opacane z kasy federalnej. Agencj tak, Urzd ds. Ludzkiego Zapodnienia i Embriologii, stworzono w tym celu w Wielkiej Brytanii. Przyznanie uprawnie regulacyjnych pojedynczej nowej agencji zakoczy praktyki polegajce na omijaniu ogranicze w uzyskiwaniu funduszy federalnych poprzez znajdowanie sponsorw prywatnych oraz, jak mona mie nadziej, pozwoli sprawniej monitorowa cay sektor biotechnologiczny.

Eugene Russo, Reconsidering Asilomar, The Scientist, 3 kwietnia 2000, nr 14, s. 15-21; oraz Marcia Barinaga, Asilomar Revisited: Lessons for Today?, Science, 3 marca 2000, nr 287, s. 1584-1585.
360

Jakie s szanse, e Stany Zjednoczone oraz inne kraje uruchomi system regulacyjny podobny do opisanego tutaj361? Powstanie nowych instytucji napotka wielkie przeszkody polityczne. Przemys biotechnologiczny jest przeciwny wszelkiej regulacji (chciaby wrcz zagodzenia zasad stosowanych przez Administracj ds. ywnoci i Lekw), podobne podejcie prezentuje wsplnota badaczy. Wikszo z nich wolaaby regulacj w ramach wasnej spoecznoci, poza obszarem formalnego prawa. Poparcia w tym zakresie udzielaj im grupy nacisku reprezentujce pacjentw, ludzi starszych oraz inne osoby, w ktrych interesie ley szukanie metod leczenia rnych schorze. Wsplnie grupy te tworz bardzo siln koalicj. Istniej jednak powody, dla ktrych przemys biotechnologiczny powinien zacz promowa powstanie waciwie dziaajcego systemu formalnej regulacji biotechnologii czowieka - w dobrze pojtym wasnym dugoterminowym interesie. eby zrozumie, dlaczego, wystarczy spojrze, co przydarzyo si biotechnologii rolniczej - jest to dobra lekcja pogldowa na temat politycznych puapek kryjcych si w zbyt szybkim postpie nowych technik. Na pocztku lat dziewidziesitych Monsanto, przodujca firma w zakresie biotechnologii rolniczej, zastanawiaa si nad zwrceniem si do administracji prezydenta Busha (ojca) z wnioskiem o zaostrzenie formalnych przepisw dotyczcych jej zmodyfikowanych genetycznie produktw chodzio midzy innymi o wymagania zwizane z ich oznaczaniem. Wraz ze zmian kierownictwa Monsanto inicjatywa ta zostaa jednak zarzucona, z uzasadnieniem, e nie ma naukowych dowodw na zagroenia zdrowotne ze strony takich produktw, firma za wprowadzia na rynek liczne nowe organizmy zmodyfikowane genetycznie, ktre natychmiast zaczli stosowa amerykascy Europejczykw farmerzy. wobec Nie przewidziano jednak politycznego ywnoci oporu oraz zmodyfikowanej genetycznie

wprowadzenia przez Uni Europejsk w 1997 roku ostrych wymaga dotyczcych oznaczania takiej ywnoci przy jej imporcie do Europy362.
Stuart Auchincloss, Does Genetic Engineering Need Genetic Engineers?, Boston College Environmental Affairs Law Review 1993, nr 20, s. 37 -64. 362 Kurt Eichenwald, Redesigning Nature: Hard Lessons Learned; Biotechnology Food: From the Lab to a Debacle, The New York Times, 25 stycznia 2001, s. A1.
361

Monsanto oraz inne amerykaskie firmy zaatakoway Europejczykw za ich nienaukowe i protekcjonistyczne podejcie, Europa stanowia jednak wystarczajco duy rynek, by zmusi amerykaskich eksporterw do przestrzegania jej zasad. Amerykascy farmerzy, nie dysponujc metodami oddzielenia zmodyfikowanej genetycznie ywnoci od ywnoci zwykej, stanli przed perspektyw zamknicia wanych rynkw eksportowych. Ich reakcj byo sadzenie po 1997 roku mniejszych iloci transgenicznych rolin i zarzucenie przemysowi biotechnologicznemu, e ich oszuka. Zarzd Monsanto zrozumia po fakcie, e popeni powany bd, nie starajc si wczeniej doprowadzi do ustanowienia moliwych do przyjcia regulacji, ktre przekonayby konsumentw o bezpieczestwie produktw firmy nawet jeeli regulacje te nie miayby uzasadnienia naukowego. Historia regulacji przemysu farmaceutycznego jest pena strasznych historii, takich jak przypadki sulfanilamidu czy talidomidu. By moe regulacje zwizane z klonowaniem ludzi bd musiay zaczeka na narodziny strasznie znieksztaconego dziecka - ofiary nieudanej prby klonowania. Przemys biotechnologiczny powinien zastanowi si, czy lepiej jest przewidzie takie problemy teraz i pracowa na rzecz stworzenia systemu, ktry bdzie suy jego interesom dziki temu, e ludzie przekonaj si o bezpieczestwie i etycznej nieskazitelnoci jego produktw, czy te lepiej czeka na moment, kiedy po strasznym wypadku czy odraajcym eksperymencie nastpi wybuch gniewu opinii publicznej.

Pocztek poczowieczej historii?


Amerykaski porzdek polityczny, ktry zacz ksztatowa si w 1776 roku, zbudowano, opierajc si na prawach naturalnych. Ograniczajc wadz tyranw, konstytucyjny rzd oraz rzdy prawa miay chroni wolno, ktr z natury ciesz si ludzie. Jak osiemdziesit siedem lat pniej zauway Abraham Lincoln, by to rwnie porzdek oparty na zaoeniu, e wszyscy ludzie zostali stworzeni rwnymi. Rwna wolno wynikaa wycznie z naturalnej rwnoci ludzi; ujmujc to w inny sposb: fakt naturalnej rwnoci wymaga rwnoci praw politycznych.

Krytycy twierdz, e Stany Zjednoczone nigdy nie osigny swojego ideau rwnej wolnoci dla wszystkich, wyczajc ze w przeszoci cae grupy ludzi. Obrocy amerykaskiego porzdku argumentowali, moim zdaniem susznie, e zasada rwnoci praw doprowadzia do cigego rozszerzania si krgu posiadajcych te prawa. Kiedy ustalono, e wszystkie istoty ludzkie posiadaj prawa naturalne, w historii politycznej Stanw Zjednoczonych toczono wielkie spory o to, kto naley do tego szczeglnego krgu ludzi, ktrzy zgodnie z Deklaracj Niepodlegoci zostali stworzeni rwnymi. Krg ten nie obejmowa pocztkowo kobiet, ludzi czarnych oraz biaych mczyzn nie posiadajcych wasnoci. Poszerza si on jednak nieustannie, cho powoli, aby w kocu obj i ich. Niezalenie od tego, czy uczestnicy tych sporw wiedzieli o tym, czy nie, mieli oni co najmniej podwiadom koncepcj tego, czym jest esencja czowieczestwa, a w zwizku z tym mieli podstaw do oceny, czy dana jednostka jest istot ludzk. Na pierwszy rzut oka ludzie wygldaj, mwi oraz zachowuj si bardzo rnie, dua wic cz tego sporu obracaa si wok pytania, czy widoczne rnice s jedynie kwesti konwencji, czy te s zakorzenione w naturze. Wspczesne nauki przyrodnicze pomogy nam w pewnym stopniu rozszerzy nasz pogld na to, kto moe zosta zaliczony do istot ludzkich, poniewa pokazyway one zazwyczaj, e wikszo widocznych rnic midzy ludmi wynika z konwencji, nie za z natury. Tam, gdzie istniej naturalne rnice - na przykad midzy mczyznami a kobietami wykazano, e wpywaj one na drugorzdne cechy, ktre nie maj znaczenia dla praw politycznych. Mimo wic zej reputacji, jak takie pojcia, jak prawa naturalne maj w krgach filozofw akademickich, dua cz wiata naszej polityki opiera si na istnieniu trwaej ludzkiej esencji, ktr obdarza nas natura - lub raczej na fakcie, e wierzymy w istnienie tej esencji. By moe stoimy u progu poczowieczej przyszoci, w ktrej technika da nam moliwo stopniowej zmiany tej esencji. Wielu - pod sztandarami ludzkiej wolnoci - z radoci przyjmuje t moliwo. Chc oni da rodzicom jak najwiksz wolno wyboru jeli chodzi o cechy ich dzieci, naukowcom

jak najwiksz wolno bada, przedsibiorcom za jak najwiksz wolno czynienia uytku z techniki w celu tworzenia bogactwa. Ten rodzaj wolnoci bdzie jednak rni si od wszystkich, ktrymi dotychczas cieszya si ludzko. Wolno polityczna oznaczaa do tej pory wolno podania za celami, ktre ustanowia nam natura. Cele te nie s sztywno okrelone; natura ludzka jest bardzo elastyczna i mamy do wyboru olbrzymi gam dajcych si z ni pogodzi moliwoci. Nie jest ona jednak nieskoczenie plastyczna, jej stae elementy za - w szczeglnoci typowa dla naszego gatunku gama reakcji emocjonalnych - s zabezpieczeniem, ktre pozwala nam potencjalnie nawiza kontakt ze wszystkimi innymi istotami ludzkimi. Moe by tak, e naszym przeznaczeniem jest skorzystanie z tego nowego rodzaju wolnoci, w nastpnym etapie ewolucji za, jak sugeruj niektrzy, przejmiemy wadz nad nasz biologiczn stron, nie pozostawiajc jej lepym siom doboru naturalnego. Jeeli jednak tak uczynimy, powinnimy czyni to wiadomie. Wielu ludzi uwaa, e poczowieczy wiat bdzie wyglda podobnie jak nasz - bdzie wolny, rwny, bogaty, opiekuczy i wspczujcy - lecz my bdziemy dysponowa lepsz opiek zdrowotn, bdziemy duej y i by moe bdziemy inteligentniejsi. Poczowieczy wiat moe by jednak o wiele bardziej zhierarchizowany i nastawiony na rywalizacj ni obecny - przez to za peen konfliktw spoecznych. Moe by wiatem, w ktrym pojcie wsplnego czowieczestwa zatraci swj sens, poniewa zmieszamy geny ludzkie z genami tak wielu innych gatunkw, e nie bdziemy ju dokadnie wiedzie, czym jest czowiek. Moe to by wiat, w ktrym przecitna osoba yje ponad sto lat i siedzi w domu starcw, czekajc na nieosigaln mier. Moe to te by rodzaj agodnej tyranii pokazanej w Nowym wspaniaym wiecie, gdzie wszyscy s zdrowi i szczliwi, lecz zapomnieli ju, co znacz nadzieja, strach czy walka. Nie musimy, pod faszywym sztandarem wolnoci, przyjmowa adnego z tych przyszych wiatw - czy ma to by wolno nieograniczonego prawa do prokreacji, czy niczym nie hamowanych bada naukowych. Nie musimy postrzega siebie jako niewolnikw nieuchronnego postpu

technicznego, jeeli postp ten nie suy ludzkim celom. Prawdziwa wolno oznacza wolno spoecznoci do chronienia tych wartoci, ktre uwaaj za najwaniejsze - i wanie z tej wolnoci musimy skorzysta dzi, w obliczu rewolucji biotechnologicznej.

Bibliografia
Ackerman Bruce, Social Justice in the Liberal State, New Haven 1980. Adams Mark B., The Wellborn Science: Eugenics in Germany, France, Brazil, and Russia, New York 1990. Adler Jonathan H., More Sorry Than Safe: Assessing the Precautionary Principle and the Proposed International Biosafety Protocol, Texas International Law Journal 2000, nr 2 (35). Alexander Brian, (You)2, Wired, luty 2001. Alexander Richard D., How Did Humans Evolve? Reflections on the Uniquely Unique Species, Ann Arbor 1990. Arnhart Larry, Darwinian Natural Right: The Biological Ethics of Human Nature, Albany 1998. Arnhart Larry, Defending Darwinian Natural Right, Interpretation 2000, nr 27. Arystoteles, Etyka nikomachejska, tum. Daniela Gromska, Leopold Regner i Witold Wrblewski, Warszawa 2002. Arystoteles, Polityka, tum. Maria Chigerowa i in., Warszawa 2001. Auchincloss Stuart, Does Genetic Engineering Need Genetic Engineers?, Boston College Environmental Affairs Law Review 1993, nr 20. Bacon Franciszek, Novum Organum, tum. Wiktor Kornatowski i Jan Wikarjak, Warszawa 1995. Banks Dwayne A., Fossel Michael, Telomeres, Cancer, and Aging: Altering the Human Life Span, Journal of the American Medical Association 1997, nr 278. Barinaga Marcia, Asilomar Revisited: Lessons for Today?, Science, 3 marca 2000, nr 287. Becker Gary S., Crime and Punishment: An Economic Approach, Journal of Political Economy 1968, nr 76.

Beutler Larry E., Prozac and Placebo: Theres a Pony in There Somewhere, Prevention and Treatment 1998, nr 1. Blackett P. M. S., Fear, War, and the Bomb, New York 1948. Blank Robert H., Darrough Masako N., Biological Differences and Social Equality: Implications for Social Policy, Westport 1983. Bloom Allan, Giants and Dwarfs: Essays 1960-1990, New York 1990. Bloom Allan, Umys zamknity, tum. Tomasz Biero, Pozna 1997. Bonn Dorothy, Debate on ADHD Prevalence and Treatment Continues, The Lancet 1999, nr 354 (9196). Bonner John Tyler, The Evolution of Culture in Animals, Princeton 1980. Bouchard Thomas J. Jr., Kykken David T. i in., Sources of Human Psychological Differences: The Minnesota Study of Twins Reared Apart, Science 1990, nr 226. Breggin Peter R., Breggin Ginger Ross, Talking Back to Prozac: What Doctors Wont Tell You About Todays Most Controversial Drug, New York 1994. Brigham Carl C., A Study of American Intelligence, Princeton 1923. Broberg Gunnar, Roll-Hansen Nils, Eugenics and the Welfare State: Sterilization Policy in Denmark, Sweden, Norway, and Finland, East Lansing 1996. Brown Donald, Human Universals, Philadelphia 1991. Brown Kathryn, Genomowa gorczka ztota, tum. Krzysztof Kwaniewicz, wiat Nauki 2000, nr 10. Brunner H. G., Abnormal Behavior Associated with a Point Mutation in the Structural Gene for Monoamine Oxidase A, Science 1993, nr 262. Buchanan Allen, Daniels Norman i in., From Chance to Choice: Genetics and Justice, New York 2000. Buchanan James M., Tullock Gordon, The Calculus of Consent: Logical Foundations of Constitutional Democracy, Ann Arbor 1962. Byne William, Czy homoseksualizm jest uwarunkowany biologicznie? Argumenty przeciw... wiat Nauki 1994, nr 7. Cavalli-Sforza Luigi Luca, Genes, Peoples, and Languages, New York 2000. Cavalli-Sforza Luigi Luca, Cavalli-Sforza Francesco, The Great Human Diasporas: The History of Diversity and Evolution, Reading 1995. Chadwick Ruth F. (red.), Ethics, Reproduction, and Genetic Control, wyd. poprawione, London 1992. Cloning Human Beings, raport National Bioethics Advisory Commission, Rockville 1997.

Cloninger C., Bohman M. i in., Inheritance of Alcohol Abuse: Crossfostering Analysis of Alcoholic Men, Archives of General Psychiatry 1981, nr 38. Coale Ansley J., Banister Judith, Five Decades of Missing Females in China, Demography 1994, nr 31. Colapinto John, As Nature Made Him: The Boy Who Was Raised As a Girl, New York 2000. Conover Pamela J., Sapiro Virginia, Gender, Feminist Consciousness, and War, American Journal of Political Science 1993, nr 37. Cook-Degan Robert, The Gene Wars: Science, Politics, and the Human Genome, New York 1994. Correa Juan de Dios Vial, Sgreccia S. E. Mons. Elio, Declaration on the Production and the Scientific and Therapeutic Use of Human Embryonic, Roma 2000. Cranor Carl F. (red.), Are Genes Us?: Social Consequences of the New Genetics, New Brunswick 1994. Croll Elisabeth, Endangered Daughters: Discrimination and Development in Asia, London 2001. Daly Martin, Wilson Margo, Homicide, New York 1988. Damasio Antonio R., Bd Kartezjusza: emocje, rozum i ludzki mzg, tum. Maciej Karpiski, Pozna 1999. David Henry P., Fleischhacker Jochen, Abortion and Eugenics in Nazi Germany, Population and Development Review 1988, nr 14. Davies Kevin, Cracking the Genome: Inside the Race to Unlock Human DNA, New York 2001. Davis Dena S., Religious Attitudes towards Cloning: A Tale of Two Creatures, Hofstra Law Review 1999, nr 27. Dennett Daniel C., Consciousness Explained, Boston 1991. Dennett Daniel C., Darwins Dangerous Idea: Evolution and the Meanings of Life, New York 1995. Devine Kate, NIH Lifts Stem Cell Funding Ban, Issues Guidelines, The Scientist 2000, nr 18 (14). Devlin Bernie i in. (red.), Intelligence, Genes, and Success: Scientists Respond to the Bell Curve, New York 1997. Diamond Jared, Trzeci szympans, tum. January Weiner, Warszawa 1998. Dikotter Frank, Imperfect Conceptions: Medical Knowledge, Birth Defects and Eugenics in China, New York 1998.

Dikotter Frank, Throw-Away Babies: The Growth of Eugenics Policies and Practices in China, The Times Literary Supplement, 12 stycznia 1996. Diller Lawrence H., Running on Ritalin, New York 1998. Diller Lawrence H., The Run on Ritalin: Attention Deficit Disorder and Stimulant Treatment in the 1990s, Hasting Center Report 1996, nr 26. Duster Troy, Backdoor to Eugenics, New York 1990. Dworkin Ronald M., Lifes Dominion: An Argument about Abortion, Euthanasia, and Individual Freedom, New York 1994. Dworkin Ronald M., Sovereign Virtue: The Theory and Practice of Equality, Cambridge (Massachusetts) 2000. Eagley Alice H., The Science and Politics of Comparing Women and Men, American Psychologist 1995, nr 50. Eberstadt Mary, Why Ritalin Rules, Policy Review, kwiecie-maj 1999. Eberstadt Nicholas, Asia Tomorrow, Gray and Male, The National Interest 1998, nr 53. Eberstadt Nicholas, World Population Implosion?, Public Interest, luty 1997, nr 129. Echols Marsha, Food Safety Regulation in the EU and the US: Different Cultures, Different Laws, Columbia Journal of European Law 1998, nr 23. Ehlers Vernon J., The Case Against Human Cloning, Hofstra Law Review 1999, nr 27. Ehrlich Paul, Human Natures: Genes, Cultures, and the Human Prospect, Washington 2000. Eichenwald Kurt, Redesigning Nature: Hard Lessons Learned; Biotechnology Food: From the Lab to a Debacle, The New York Times, 25 stycznia 2001. Eisenberg Leon, The Human Nature of Human Nature, Science 1972, nr 176. Eisenberg Leon, Would Cloned Human Beings Really Be Like Sheep?, New England Journal of Medicine 1999, nr 340. Ethical and Policy Issues in Research Involving Human Participants, Final Recommendations, raport National Bioethics Advisory Commission, Rockville 2001. Ezzell Carol, Co dalej z ludzkim genomem, tum. Ewa Bartnik, wiat Nauki 2000, nr 10. Farmer Anne, Owen Michael J., Genomics: The Next Psychiatric Revolution?, British Journal of Psychiatry 1996, nr 169.

Fears Robin, Roberts Derek i in., Rational or Rationed Medicine? The Promise of Genetics for Improved Clinical Practice, British Medical Journal 2000, nr 320. Fiandaca Sherylynn, In Vitro Fertilization and Embryos: The Need for International Guidelines, Albany Law Journal of Science and Technology 1998, nr 8. Finch Caleb E., Tanzi Rudolph E., Genetics of Aging, Science 1997, nr 278. Fischer Claude i in., Inequality by Design: Cracking the Bell Curve Myth, Princeton 1996. Fisher Seymour, Greenberg Roger P., Prescriptions for Happiness?, Psychology Today 1995, nr 28. Fletcher R., Intelligence, Equality, Character, and Education, Intelligence 1991, nr 15. Flynn James Robert, Massive IQ Gains in 14 Nations: What IQ Tests Really Measure, Psychological Bulletin 1987, nr 101. Flynn James Robert, The Mean IQ of Americans: Massive Gains 1932-1978, Psychological Bulletin 1984, nr 95. Foucault Michel, Madness and Civilization: A History of Insanity in the Age of Reason, New York 1965. Fourasti Jean, De la vie traditionelle la vie tertiaire, Population 1963, nr 14. Fox Robin, Human Nature and Human Rights, The National Interest, zima 2000/2001, nr 62. Frank Robert H., Choosing the Right Pond: Human Behavior and the Quest for Status, Oxford 1985. Frankel Mark S., Chapman Audrey R., Human Inheritable Genetic Modifications: Assessing Scientific, Ethical, Religious, and Policy Issues, Washington 2000. Friedrich M. J., Debating Pros and Cons of Stem Cell Research, Journal of the American Medical Association 2000, nr 6 (284). Fukuyama Francis, Is It All in the Genes?, Commentary, wrzesie 1997, nr 104. Fukuyama Francis, Koniec historii, tum. Tomasz Biero i Marek Wichrowski, Pozna 1996. Fukuyama Francis, Ostatni czowiek, tum. Tomasz Biero, Pozna 1997. Fukuyama Francis, Second Thoughts: The Last Man in a Bottle, The National Interest, lato 1999, nr 56. Fukuyama Francis, Testimony Before the Subcommittee on Health, Committee on Energy and Commerce, Regarding H.R. 1644, The Human Cloning

Prohibition Act of 2001, and H.R. 2172, The Cloning Prohibition Act of 2001, 20 czerwca 2001. Fukuyama Francis, The March of Equality, Journal of Democracy 2000, nr 11. Fukuyama Francis, Wielki wstrzs: natura ludzka a odbudowa porzdku spoecznego, tum. Hanna Komorowska i Krzysztof Dorosz, Warszawa 2000. Fukuyama Francis, Women and the Evolution of World Politics, Foreign Affairs 1998, nr 77. Fukuyama Francis, Wagner Caroline i in., Information and Biological Revolutions: Global Governance Challenges - A Summary of a Study Group, Santa Monica 1999. Galston William A., Defending Liberalism, American Political Science Review 1982, nr 76. Galston William A., Liberal Virtues, American Political Science Review, grudzie 1988, nr 4 (82). Galton Francis, Hereditary Genius: An Inquiry into Its Laws and Consequences, New York 1869. Gardner Howard, Frames of Mind: The Theory of Multiple Intelligences, New York 1983. Gardner Howard, Inteligencje wielorakie: teoria w praktyce, tum. Andrzej Jankowski, Pozna 2002. Genetically Modified Crops: The Ethical and Social Issues, raport Nuffield Council on Bioethics, London 1999. Glenmullen Joseph, Prozac Backlash: Overcoming the Dangers of Prozac, Zoloft, Paxil, and Other Antidepressants with Safe, Effective Alternatives, New York 2000. Glueck Sheldon, Glueck Eleanor, Delinquency and Nondelinquency in Perspective, Cambridge (Massachusetts) 1968. Gould Stephen Jay, The Mismeasure of Man, New York 1981. Gould Stephen Jay, Lewontin R. C, The Spandrels of San Marco and the Panglossian Paradigm: A Critique of the Adaptionist Programme, Proceedings of the Royal Society of London 1979, nr 205. Grant Madison, The Passing of the Great Race; or, the Racial Basis of European History, wyd. 4 poprawione, New York 1921. Gross Gabriel S., Federally Funding Human Embryonic Stem Cell Research: An Administrative Analysis, Wisconsin Law Review 2000.

Grossman Margaret R., Bryan A., Regulation of Genetically Modified Organisms in the European Union, American Behavioral Scientist 2000, nr 44. Gupta Aarti, Governing Trade in Genetically Modified Organisms: The Cartagena Protocol on Biosafety, Environment 2000, nr 42. Guttentag Marcia, Secord Paul F., Too Many Women? The Sex Ratio Question, Newbury Park 1983. Habermas Jrgen, Nicht die Natur verbietet das Klonen. Wir mssen selbst entscheiden. Eine Replik auf Dieter E. Zimmer, Die Zeit, 19 lutego 1998, nr 9. Haller Mark H., Eugenics: Hereditarian Attitudes in American Thought, New Brunswick 1963. Hallowel Edward M., Ratey John M., Driven to Distraction: Recognizing and Coping with Attention Deficit Disorder from Childhood Through Adulthood, New York 1994. Hamer Dean, A Linkage Between DNA Markers on the X Chromosome and Male Sexual Orientation, Science 1993, nr 261. Hanchett Doug, Ritalin Speeds Way to Campuses - College Kids Using Drug to Study, Party, Boston Herald, 21 maja 2000. Haslberger Alexander G., Monitoring and Labeling for Genetically Modified Products, Science 2000, nr 287. Hassing Richard F., Darwinian Natural Right?, Interpretation 2000, nr 27. Hassing Richard F. (red.), Final Causality in Nature and Human Affairs, Washington 1997. Heidegger Martin, Technika i zwrot, tum. Janusz Mizera, Krakw 2002. High Jack, Coppin Clayton A., The Politics of Purity: Harvey Washington Wiley and the Origins of Federal Food Policy, Ann Arbor 1999. Hirschi Travis, Gottfredson Michael, A General Theory of Crime, Stanford 1990. Howard Ken, Bioinformatyczna bonanza, tum. Joanna Grabarek, wiat Nauki 2000, nr 10. Hrdy Sarah B., Hausfater Glenn, Infanticide: Comparative and Evolutionary Perspectives, New York 1984. Hubbard Ruth, The Politics of Womens Biology, New Brunswick 1990. Huber Peter, Orwells Revenge: The 1984 Palimpsest, New York 1994. Hull Terence H., Recent Trends in Sex Ratios at Birth in China, Population and Development Review 1990, nr 16.

Hume David, Traktat o naturze ludzkiej, tum. Czesaw Znamierowski, Warszawa 1963. Huxley Aldous, Nowy wspaniay wiat, tum. Bogdan Baran, Krakw 1988. Ikl Fred Charles, The Deconstruction of Death, The National Interest, zima 2000/2001, nr 62. Jan Pawe II, Przesanie do czonkw Papieskiej Akademii Nauk, 22 padziernika 1996. Jazwinski S. Michal, Longevity, Genes, and Aging, Science 1996, nr 273. Jefferson Thomas, The Life and Selected Writings of Thomas Jefferson, New York 1944. Jencks Christopher, Phillips Meredith, The Black-White Test Score Gap, Washington 1998. Jensen Arthur E., How Much Can We Boost IQ and Scholastic Achievement?, Harvard Educational Review 1969, nr 39. Joy Bill, Why the Future Doesnt Need Us, Wired 2000, nr 8. Joynson Robert B., The Burt Affair, London 1989. Juengst Eric, Fossel Michael, The Ethics of Embryonic Stem Cells - Now and Forever, Cells Without End, Journal of the American Medical Association 2000, nr 284. Kamin Leon, The Science and Politics of IQ, Potomac 1974. Kant Immanuel, Uzasadnienie metafizyki moralnoci, tum. Mcisaw Wartenberg, Warszawa 1971. Kass Leon, Preventing a Brave New World: Why We Should Ban Cloning Now, The New Republic, 21 maja 2001. Kass Leon, The Moral Meaning of Genetic Technology, Commentary 1999, nr 108. Kass Leon, Toward a More Natural Science: Biology and Human Affairs, New York 1985. Kevles Daniel J., Hood Leroy (red.), The Code of Codes: Scientific and Social Issues in the Human Genome Project, Cambridge (Massachusetts) 1992. Kirkwood Tom, Time of Our Lives: Why Ageing Is neither Inevitable nor Necessary, London 1999. Kirsch Irving, Sapirstein Guy, Listening to Prozac but Hearing Placebo: A MetaAnalysis of Antidepressant Medication, Prevention and Treatment 1998, nr 1. Klam Matthew, Experiencing Ecstasy, The New York Times Magazine, 21 stycznia 2001.

Kolata Gina, Genetic Defects Detected in Embryos Just Days Old, The New York Times, 24 wrzenia 1992. Kolata Gina, Clone: The Road to Dolly and the Path Ahead, New York 1998. Kolehmainen Sophia, Human Cloning: Brave New Mistake, Hofstra Law Review 1999, nr 27. Koplewicz Harold S., Its Nobodys Fault: New Hope and Help for Difficult Children and Their Parents, New York 1997. Kramer Hilton, Kimball Roger (red.), The Betrayal of Liberalism: How the Disciples of Freedom and Equality Helped Foster the Illiberal Politics of Coercion and Control, Chicago 1999. Kramer Peter D., Listening to Prozac, New York 1993. Krauthammer Charles, Why Pro-Lifers Are Missing the Point: The Debate over FetalTissue Research Overlooks the Big Issue, Time, 12 lutego 2001. Kurzweil Ray, The Age of Spiritual Machines: When Computers Exceed Human Intelligence, London 2000. Lee Cheol-Koo, Klopp Roger G. i in., Gene Expression Profile of Aging and Its Retardation by Caloric Restriction, Science 1999, nr 285. Lemann Nicholas, The Big Test: The Secret History of the American Meritocracy, New York 1999. Lenoir Noelle, Europe Confronts the Embryonic Stem Cell Research Challenge, Science 2000, nr 287. LeVay Simon, A Difference in Hypothalamic Structure Between Heterosexual and Homosexual Men, Science 1991, nr 253. Lewis Clive Staples, The Abolition of Man, New York 1944. Lewontin Richard C., The Doctrine of DNA: Biology as Ideology, New York 1992. Lewontin Richard C, Inside and Outside: Gene, Environment, and Organism, Worcester (Massachusetts) 1994. Lewontin Richard C., Rose Steven i in., Not in Our Genes: Biology, Ideology, and Human Nature, New York 1984. Lifton Robert Jay, The Nazi Doctors: Medical Killing and the Psychology of Genocide, New York 1986. Locke John, Rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego, tum. Bolesaw J. Gawcki, Warszawa 1955. Luttwak Edward N., Toward Post-Heroic Warfare, Foreign Affairs 1995, nr 74. Maccoby Eleanor E., The Two Sexes: Growing Up Apart, Coming Together, Cambridge (Massachusetts) 1998.

Maccoby Eleanor E., Jacklin Carol N., Psychology of Sex Differences, Stanford 1974. Machan Dyan, Kroll Luisa, An Agreeable Affliction, Forbes, 12 sierpnia 1996. MacIntyre Alasdair, Hume on Is and Ought, Philosophical Review 1959, nr 68. MacKenzie Ruth, Francescon Silvia, The Regulation of Genetically Modified, Foods in the European Union: An Overview, N.Y.U. Environmental Law Journal 2000, nr 8. Mann David M. A., Molecular Biologys Impact on Our Understanding of Aging, British Medical Journal 1997, nr 315. Masters Roger D., Beyond Relativism: Science and Human Values, Hanover 1993. Masters Roger D., Evolutionary Biology and Political Theory, American Political Science Review 1990, nr 84. Masters Roger D., Gruter Margaret, The Sense of Justice: Biological Foundations of Law, Newbury Park 1992. Masters Roger D., McGuire Michael T. (red.), The Neurotransmitter Revolution: Serotonin, Social Behavior, and the Law, Carbondale 1994. Mayr Ernst, One Long Argument: Charles Darwin and the Genesis of Modern Evolutionary Thought, Cambridge (Massachusetts) 1991. McGee Glenn, The Human Cloning Debate, Berkeley 1998. McGee Glenn, The Perfect Baby: A Pragmatic Approach to Genetics, Lanham 1997. McGinn Colin, Hello HAL, The New York Times Book Review, 3 stycznia 1999. McHughen Alan, Pandoras Picnic Basket: The Potential and Hazards of Genetically Modified Foods, Oxford 2000. McNeill Paul M., The Ethics and Politics of Human Experimentation, Cambridge 1993. McShea Robert J., Human Nature Theory and Political Philosophy, American Journal of Political Science 1978, nr 22. McShea Robert J., Morality and Human Nature: A New Route to Ethical Theory, Philadelphia 1990. Mead Margaret, Coming of Age in Samoa: A Psychological Study of Primitive Youth for Western Civilization, New York 1928. Medically Assisted Procreation and the Protection of the Human Embryo: Comparative Study of 39 States. Studium wydane przez Rad Europy, Strasbourg 1997. Mednick Sarnoff, Gabrielli William, Genetic Influences in Criminal Convictions: Evidence from an Adoption Cohort, Science 1984, nr 224.

Mednick Sarnoff, Moffit Terrie E., The Causes of Crime: New Biological Approaches, New York 1987. Melzer Arthur M. i in. (red.), Technology in the Western Political Tradition, Ithaca 1993. Miller Barbara D., The Endangered Sex: Neglect of Female Children in Rural Northern India, Ithaca 1981. Miller Henry I., A Need to Reinvent Biotechnology Regulation at the EPA, Science 1994, nr 266. Miller Henry I., A Rational Approach to Labeling Biotech-Derived Foods, Science 1999, nr 284. Miller Henry I., Conko Gregory, The Science of Biotechnology Meets the Politics of Global Regulation, Issues in Science and Technology 2000, nr 17. Miller Michelle D., The Informed-Consent Policy of the International Conference on Harmonization of Technical Requirements for Registration of Pharmaceuticals for Human Use: Knowledge Is the Best Medicine, Cornell International Law Journal 1997, nr 30. Moore G. E., Principia Ethica, Cambridge 1903. Moravec Hans P., Robot: Mere Machine to Transcendent Mind, New York 1999. Mosher Steven, A Mother s Ordeal: One Woman s Fight against China s OneChild Policy, New York 1993. Munro Neil, Brain Politics, National Journal 2001, nr 33. Murray Charles, Deeper into the Brain, National Review 2000, nr 52. Murray Charles, IQ and Economic Success, Public Interest 1997, nr 128. Murray Charles, Herrnstein Richard J., The Bell Curve: Intelligence and Class Structure in American Life, New York 1995. Muthulakshmi R., Female Infanticide: Its Causes and Solutions, New Delhi 1997. Neisser Ulric (red.), The Rising Curve: Long-Term Gains in IQ and Related Measures, Washington 1998. Neisser Ulric, Boodoo Gweneth i in., Intelligence: Knowns and Unknowns, American Psychologist 1996, nr 51. Nelkin Dorothy, Marden Emily, Cloning: A Business without Regulation, Hofstra Law Review 1999, nr 27. Newby Robert G., Newby Diane E., The Bell Curve: Another Chapter in the Continuing Political Economy of Racism, American Behavioral Scientist 1995, nr 39. Nietzsche Friedrich, Poza dobrem i zem, tum. Stanisaw Wyrzykowski, Warszawa 1911.

Nietzsche Friedrich, Tako rzecze Zaratustra, tum. Wacaw Berent, Gdynia 1991. Nietzsche Friedrich, The Portable Nietzsche, red. Walter Kaufmann, New York 1968. Nietzsche Friedrich, Wiedza radosna, tum. Leopold Staff, Warszawa 1906. Norman Michael, Living Too Long, The New York Times Magazine, 14 stycznia 1996. Orwell George, Rok 1984, tum. Tomasz Mirkowicz, Warszawa 1997. Paarlberg Robert, The Global Food Fight, Foreign Affairs 2000, nr 79. Panigrahi Lalita, British Social Policy and Female Infanticide in India, New Delhi 1972. Park Chai Bin, Preference for Sons, Family Size, and Sex Ratio: An Empirical Study in Korea, Demography 1983, nr 20. Paul Diane B., Controlling Human Heredity: 1865 to the Present, Atlantic Highlands 1995. Paul Diane B., Eugenic Anxieties, Social Realities, and Political Choices, Social Research 1992, nr 59. Pearson Karl, National Life from the Standpoint of Science, wyd. 2, Cambridge 1919. Pearson Veronica, Population Policy and Eugenics in China, British Journal of Psychiatry 1995, nr 167. Piers Maria W, Infanticide, New York 1978. Pinker Steven, How the Mind Works, New York 1997. Pinker Steven, The Language Instinct, New York 1994. Pinker Steven, Bloom Paul, Natural Language and Natural Selection, Behavioral and Brain Sciences 1990, nr 13. Platon, Pastwo, tum. Wadysaw Witwicki, Warszawa 1994. Plomin Robert, Genetics and General Cognitive Ability, Nature 1999, nr 402. Pool Ithiel de Sola, Technologies of Freedom, Cambridge (Massachusetts) 1983. Posner Erie A., Posner Richard A., The Demand for Human Cloning, Hofstra Law Review 1999, nr 27. Postrel Virginia I., The Future and Its Enemies: The Growing Conflict over Creativity, Enterprise, and Progress, New York 1999. Protok dodatkowy do Konwencji o ochronie praw czowieka i godnoci istoty ludzkiej wobec zastosowa biologii i medycyny, w sprawie zakazu klonowania istot ludzkich. Protok wydany przez Rad Europy. Rappley Marsha, Mullan Patricia B. i in., Diagnosis of Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder and Use of Psychotropic Medication in Very Young Children, Archives of Pediatrics and Adolescent Medicine 1999, nr 153.

Raustiala Kal, Victor David, Biodiversity since Rio: The Future of the Convention on Biological Diversity, Environment 1996, nr 38. Rawls John, Teoria sprawiedliwoci, tum. Maciej Panufnik, Jarosaw Pasek i Adam Romaniuk, Warszawa 1994. Ridley Matt, Czerwona krlowa: ple a ewolucja natury ludzkiej, tum. Jzef J. Bujarski, Pozna 1999. Ridley Matt, Genom: autobiografia gatunku w 23 rozdziaach, tum. Magorzata Koraszewska, Pozna 2001. Rifkin Jeremy, Algeny: A New Word, a New World, New York 1983. Rifkin Jeremy, Howard Ted, Who Should Play God?, New York 1977. Robertson John A., Children of Choice: Freedom and the New Reproductive Technologies, Princeton 1994. Rose Michael R., Evolutionary Biology of Aging, New York 1991. Rose Michael R., Finding the Fountain of Youth, Technology Review, padziernik 1992, nr 7 (95). Rosenberg Alexander, Darwinism in Philosophy, Social Science, and Policy, Cambridge 2000. Rosenthal Stephen J., The Pioneer Fund: Financier of Fascist Research, American Behavioral Scientist 1995, nr 39. Rosman Lewis, Public Participation in International Pesticide Regulation: When the Codex Commission Decides, Virginia Environmental Law Journal 1993, nr 12. Roush Wade, Conflict Marks Crime Conference; Charges of Racism and Eugenics Exploded at a Controversial Meeting, Science 1995, nr 269. Rowe David, A Place at the Policy Table: Behavior Genetics and Estimates of Family Environmental Effects on IQ, Intelligence 1997, nr 24. Runge Ford C., Senauer Benjamin, A Removable Feast, Foreign Affairs 2000, nr 79. Ruse Michael, Biological Species: Natural Kinds, Individuals, or What?, British Journal for the Philosophy of Science 1987, nr 38. Ruse Michael, Hull David L. (red.), The Philosophy of Biology, New York 1998. Ruse Michael, Wilson Edward O., Moral Philosophy as Applied Science: A Darwinian Approach to the Foundations of Ethics, Philosophy 1986, nr 61. Russo Eugene, Reconsidering Asilomar, The Scientist, 3 kwietnia 2000, nr 14. Sampson Robert J., Laub John H., Crime in the Making: Pathways and Turning Points Through Life, Cambridge (Massachusetts) 1993.

Sandel Michael J., Democracys Discontent: America in Search of a Public Philosophy, Cambridge (Massachusetts) 1996. Schlesinger Arthur M., Jr., Cycles of American History, Boston 1986. Schultz William F., Comment on Robin Fox, The National Interest, wiosna 2001, nr 63. Searle John R., Umys na nowo odkryty, tum. Tadeusz Baszniak, Warszawa 1999. Searle John R., The Mystery of Consciousness, New York 1997. Shapiro Harold T., Ethical and Policy Issues of Human Cloning, Science 1997, nr 277. Silver Lee M., Raj poprawiony. Nowy wspaniay wiat?, tum. Stanisaw Dubiski, Warszawa 2002. Singer Peter, Cavalieri Paola, The Great Ape Project: Equality Beyond Humanity, New York 1995. Singer Peter, Kuhse Helga (red.), Bioethics: An Anthology, Oxford 1999. Singer Peter, Reich Susan, Animal Liberation, New York 1990. Sloan Phillip R. (red.), Controlling Our Desires: Historical, Philosophical, Ethical, and Theological Perspectives on the Human Genome Project, Notre Dame 2000. Sloterdijk Peter, Regeln f r den Menschenpark: Ein Antwortschreiben zum Brief ber den Humanismus, Die Zeit, 16 wrzenia 1999, nr 38. Solingen Etel, The Political Economy of Nuclear Restraint, International Security 1994, nr 19. Spearman Charles, The Abilities of Man: Their Nature and Their Measurement, New York 1927. Stattin H., Klackenberg-Larsson I., Early Language and Intelligence Development and Their Relationship to Future Criminal Behavior, Journal of Abnormal Psychology 1993, nr 102. Sternberg Robert J., Grigorenko Elena L. (red.), Intelligence, Heredity, and Environment, Cambridge 1997. Stock Gregory, Campbell John (red.), Engineering the Human Germline, New York 2000. Strauss William, Howe Neil, The Fourth Turning: An American Prophecy, New York 1997. Symons Donald, The Evolution of Human Sexuality, Oxford 1979. Talbot Margaret, A Desire to Duplicate, The New York Times Magazine, 4 lutego 2001.

Taylor Charles, rda podmiotowoci: narodziny tosamoci nowoczesnej, tum. Marcin Gruszczyski i in., Warszawa 2001. Taylor Sarah E., FDA Approval Process Ensures Biotech Safety, Journal of the American Dietetic Association 2000, nr 10 (100). Trading into the Future, raport World Trade Organization, wyd. 2 poprawione, Lausanne 1999. Tribe Laurence H., Second Thoughts on Cloning, The New York Times, 5 grudnia 1997. Trivers Robert, Social Evolution, Menlo Park 1985. Trivers Robert, The Evolution of Reciprocal Altruism, Quarterly Review of Biology 1971, nr 46. Uchtmann Donald L., Nelson Gerald C., US Regulatory Oversight of Agricultural and Food-Related Biotechnology, American Behavioral Scientist 2000, nr 44. Varma Jay K., Eugenics and Immigration Restriction: Lessons for Tomorrow, Journal of the American Medical Association 1996, nr 275. Waal Frans de, Chimpanzee Politics: Power and Sex among Apes, Baltimore 1989. Waal Frans de, I natura, i kultura!, tum. Karol Sabath, wiat Nauki 2000, nr 1. Waal Frans de, The Ape and the Sushi Master, New York 2001. Wade Nicholas, A Pill to Extend Life? Dont Dismiss the Notion Too Quickly, The New York Times, 22 wrzenia 2000. Wade Nicholas, Of Smart Mice and Even Smarter Men, The New York Times, 7 wrzenia 1999. Wade Nicholas, Searching for Genes to Slow the Hands of Biological Time, The New York Times, 26 wrzenia 2000. Wallace Helen, Wallace William (red.), Policy-Making in the European Union, Oxford 2000. Walser Bryan L., Shared Technical Decisionmaking and the Disaggregation of Sovereignty, Tulane Law Review 1998, nr 72. Wasserman David, Science and Social Harm: Genetic Research into Crime and Violence, Report from the Institute for Philosophy and Public Policy 1995, nr 15. Watson Rory, EU Institutions Divided on Therapeutic Cloning, British Medical Journal 2000, nr 321. Weir Robert F., Lawrence Susan C. (red.), Genes, Humans, and Self-Knowledge, Iowa City 1994.

Whiten

Andrew,

Boesch

Christophe,

Kultury

szympansw,

tum.

Joanna

Komorowska, wiat Nauki 2001, nr 3. Wilke Tom, Perilous Knowledge: The Human Genome Project and Its Implications, Berkeley 1993. Wilmut Ian, Campbell Keith, Tudge Colin, Ponowny akt stworzenia. Dolly i era panowania nad biologi, tum. Magorzata Koraszewska, Pozna 2002. Wilson David Sloan, Sober Elliott, Unto Others: The Evolution and Psychology of Unselfish Behavior, Cambridge (Massachusetts) 1998 Wilson Edward O., Konsiliencja. Jedno wiedzy, tum. Jarosaw Mikos, Pozna 2002. Wilson Edward O., Our Human Nature, Cambridge 1978. Wilson Edward O., Reply to Fukuyama, The National Interest 1999, nr 56. Wilson James Q., Bureaucracy: What Government Agencies Do and Why They Do It, New York 1989. Wilson James Q., Herrnstein Richard J., Crime and Human Nature, New York 1985. Wingerson Lois, Unnatural Selection: The Promise and the Power of Human Gene Research, New York 1998. Wolfe Tom, Hooking Up, New York 2000. Wolfe Tom, Sorry, but Your Soul Just Died, Forbes ASAP, 2 grudnia 1996. Wolfson Adam, Politics in a Brave New World, Public Interest, zima 2001, nr 142. Wrangham Richard, Peterson Dale, Demoniczne samce: mapy czekoksztatne i rda ludzkiej przemocy, tum. Monika Auriga, Warszawa 1999. Wright Robert, Nonzero: The Logic of Human Destiny, New York 2000. Wurtzel Elizabeth, Adventures in Ritalin, The New York Times, 1 kwietnia 2000. Wurtzel Elizabeth, Kraina prozaca, tum. Grayna Jagielska, Warszawa 1997. Zito Julie Magno, Safer Daniel J. i in., Trends in the Prescribing of Psychotropic Medication to Preschoolers, Journal of the American Medical Association 2000, nr 283.

You might also like