You are on page 1of 8

Wadimir Antonow

Aspekt ekologiczny istnienia czowieka


W. W. Antonow, 1996 Zastanwmy si, w jaki sposb mona nauczy ludzi szacunku do przyrody? ycie pokazuje, i mimo wezwa publikowanych w gazetach lub chociaby wywieszanych w lesie, a nawet kar, due i mae przestpstwa wobec przyrody wci s popeniane. Chromy przyrod dla nastpnych pokole!? Mam ich gdzie!, myli przestpca. Zapi!? Kto tu zapie?! A jeeli nawet kto si wtrci to mu pokaemy!... Czy, tu duo takich obrocw przyjdzie? Tak wic zastraszenie nie jest do skutecznym rodkiem do utrzymania porzdku. Namowy za takiej osoby, ktra yje wycznie z nastawieniem egoistycznym efektu nie dadz. W nocy zatem wylewaj ze statkw do wody resztki produktw naftowych... Kierowcy wywrotek zrzucaj prosto do lasu lub w pole mieci, niedowiezione do wysypiska... Towarzystwo po przeksce w lesie lub nad wod zostawia po sobie stosy papieru, puszki od konserw, stuczone butelki. Czy ktokolwiek po nich bdzie mg cieszy si w tym miejscu jego dawn przytulnoci?... A kto dla przyjemnego zapachu dymu podpala wiosn such traw i patrzy z upodobaniem na biegnc fal ognia, opalajcego mode pdy, niweczcego nasiona rolin, niszczcego drzewa, owady, gniazda ptakw z jajkami i piskltami, dochodzcego do zapasw zgromadzonego z ogromnym trudem przez kogo siana, do zabudowa gospodarczych, do domw mieszkalnych... Mnstwo ludzi w wielu krajach popiera, pacc pienidze, niepotrzebne zabjstwo przed witami milionw jodeek i sosenek, ktre mogyby jeszcze rosn sobie i rosn i dopiero potem, z rzeczywistym poytkiem dla ludzi odda swoje ycie... A ilu myliwych wychodzc ze strzelbami z tytuu prawnego lub nieprawnie strzelaj do wszystkiego, co ywe. Oni przekonuj siebie i innych, e szalenie kochaj przyrod oraz swoje ofiary. Zadawanie cierpie obiektowi swojej mioci klasyfikuje si w psychiatrii jako sadyzm. Czy zastanawiaj si oni nad tym, e istoty, w ktrych ciaa wbija si ow odczuwaj bl, nawet bardzo mocny bl? Jest taka smutna mdro: Jaki bl znosi si najatwiej? Cudzy!... Czy mona wic si dziwi, e ci, ktrzy s przyzwyczajeni strzela do zwierzt, nie liczc si z ich blem, kiedy tak samo z atwoci bd strzela te do ludzi, jeli maj pewno, e ich nie zapi. Od czego to si zaczyna? By moe od tego, e matka lub babcia spacerujc po piknej czce z maluchem, zachca go do zrywania adnych kwiatuszkw, nie liczc si z ich prawem do ycia? A potem te kwiatki umieraj w wazonie z wod i zostaj wyrzucone. Czyli nie udao

si im zakoczy swojego cyklu yciowego, donoszc i oddajc przyszoci swoje nasiona... W imi czego one zginy?... Pniej za dziecko biegnie z kijem i cina nim gwki kwiatw jak szabl... C to za drobnostka, mog zaoponowa, przecie robimy zapasy siana wwczas gin miliardy takich kwiatw! Jednak z etycznego punktu widzenia jest rnica pomidzy zabjstwem rolin z koniecznoci, a bez niej. Poza tym w ostatnim przypadku nie uczymy dzieci szacunku do cudzego ycia. Nastpnie wic chopcy strzelaj z proc do ywych tarcz ptakw. Strzelanie do ywych jest ciekawsze... Rodzice za widzc to krzycz: Nie wolno! Do oka komu trafisz bd nieprzyjemnoci! Natomiast, e malekiego ptaka bdzie bolao to ich nie obchodzi... Przykadowo te ucz dziecko apa siatk na jasnej sonecznej czce motyle, waki, uczki, a potem z nich tworzy kolekcj, tzn. nakuwa je na igy i patrze jak one dugo-dugo umieraj, poruszajc nkami... Pniej to dziecko, dorastajc i zostajc naukowcem-fizjologiem, bdzie wykonywa operacje na zwierztach bez narkozy, jedynie unieruchamiajc je za pomoc preparatw kuraropodobnych, unikajc w ten sposb koniecznoci wysuchiwania krzykw ich cierpie... Obecnie takie dowiadczenia wrd fizjologw piszcych swoje prace doktorskie, stay si na tyle zwyczajne, e nikomu ju nie przychodzi do gowy wyraa wobec nich sprzeciwu. Jeden lekarz chwali mi si nawet, e specjalnie wprawia si podczas dowiadcze na zwierztach oraz na swoich chorych w znoszeniu z atwoci blu blu cudzego! Dziwi i oburza si zaczynamy dopiero wtedy, kiedy kto zabije czowieka, przy czym jeszcze najpierw nad nim si pozncajc. W tym przypadku zaczynamy wyobraa sobie siebie na miejscu ofiary ten wariant jest nam bliszy. Wwczas przyprawia nas o drenie bl wasny. Chciabym zwrci si do Czytelnika z prob o wychowywanie dzieci w dobroci, wspczuciu do cudzego blu, szacunku do cudzego ycia oraz prawa kadej ywej istoty do tego, aby nie zosta zabitej nadaremnie. Zreszt nie tylko dzieciom trzeba to wyjania... Rozchodz si z posiedzenia naukowcy medycyny. Jeden z nich, pewnie jaki kierownik, zawzicie udowadnia co innemu... Nadeptuje swoim duym butem na ddownic, ktra wypeza po deszczu z przemoknitej ziemi na asfaltow ciek, aby znale sobie bardziej suche miejsce... Naukowcy odchodz, a na asfalcie pozostaje dramat. Poowa robaka rozpaczliwie wijc si, usiuje i nie moe oderwa si od wprasowanej do asfaltu drugiej czci... Kto odwraca oczy ze wstrtem: wije si zmiadona ddownica! Fuj!... Kto inny zatrzymuje wzrok ze wspczuciem i zakopotaniem: jak mona temu biedakowi pomc? Jak mu teraz pomc?! Wystarczy jeden raz wyobrazi sobie siebie jako robaka nawleczonego na haczyk wdkarski, wczu si w jego cierpienia, by podj, by moe, najwaniejsze w swoim yciu decyzje. Pewnego razu amerykaski kryminalistyk Bakster przypadkowo stwierdzi zdumiewajce zarwno jego, jak i wszystkich innych zjawisko: czujniki jego przyrzdw wyranie wiadczyy, e roliny s zdolne do odbioru ludzkich emocji, zamierze, reagujc na nie zmian swego stanu fizjologicznego. Wyrane reakcje rolin dowiadczalnych

rejestrowano, w szczeglnoci w odpowiedzi na pomylany w duchu zamiar okaleczenia roliny, na przykad nacicia lub przypalenia zapak licia. Dowiadczenia te zostay powtrzone z tymi samymi wynikami przez naukowcw innych krajw1. Roliny zatem nie tylko oddychaj, ywi si, rozmnaaj, poruszaj si, ale odczuwaj, a nawet posiadaj zacztki emocji; na jakim swoim poziomie mcz si nie tylko wskutek blu, lecz nawet lku. Trzeba sobie to uwiadomi, wycign wnioski i wytumaczy dzieciom. Jeli od najwczeniejszego dziecistwa zaczniemy uczy ich mioci do wszystkiego, co nas otacza, poczwszy od rolin, to przestpcy z nich z pewnoci nie wyrosn. Kto jest dobrze obeznany z rolinami, ten wie z wasnego dowiadczenia, e one potrafi odpowiada swoim zdrowiem na sympatie lub antypatie czowieka. Rolina pokojowa, ktrej oddajemy wicej swoich sympatii ronie lepiej, ni ta, ktrej poskpimy mioci, a rolina, ktra nagle okazaa si niepotrzebna, zbdna, marnieje i ginie. To wszystko s przykady rozmowy z rolinami w jzyku emocji z bioenergetycznym mechanizmem przekazu informacji. Nabywajc dziki treningom umiejtno usubtelnienia wiadomoci do poziomu biopola rolin, mona wanie wedug jego charakterystyki nauczy si ocenia stanu ich zdrowia i rozrnia gatunki biologiczne. Z rolinami, szczeglnie z duymi, np. z drzewami mona nawizywa dwustronny kontakt. Wysyajc penemu si drzewu fal swojej mioci emocjonalnej, przyjmujemy odwzajemniajc fal, przy czym powstaje wraenie, e zdrowe i mocne drzewa z radoci dziel si swoj moc i harmoni z tymi, kto zwraca si do nich z mioci w dostpnym dla nich jzyku emocji. W rnych porach roku wyrniaj si pod wzgldem swojej aktywnoci yciowej rozmaite gatunki drzew. Wemy chociaby wierk i sosn. Gbok jesieni przykadowo w obwodzie Petersburskim wierk to jedyne drzewo w lesie, yjce aktywnym yciem bioenergetycznym. Dlatego w tym okresie przytulnie jest wanie w gstych i zdrowych lasach wierkowych. Natomiast pora sosny to upalne lato. Wiosn, latem lub jesieni w zdrowym lesie mieszanym moemy przeprowadza nastpujce praktyki: Stajemy przed drzewem w odlegoci mniej wicej 2 metrw. Ustawiamy do wntrzem do przodu i wewntrz niej si koncentrujemy. Istnieje tylko do w przestrzeni. Badamy j rozlunion doni, prbujc uchwyci najmniejsze zmiany gstoci. Zbliamy powoli si do pnia i w pewnej odlegoci od niego do odczuwa niewidzialn granic. To wanie energetyczny kokon pnia. Jeli bdziemy przesuwa do w kierunku pnia i z powrotem w obrbie kokonu, to odczujemy w niej lekkie kucie i poczucie jakby wiejcego przez ni wiatru: to linie si biopola drzewa.

Jeszcze wczeniej to odkry indyjski naukowiec J. C. Bos, jednak na Zachodzie tego nie zauwaono (wg Yogananda Autobiography of a Yogi N.Y., 1946).
1

Powtarzamy wiczenie z innymi drzewami i porwnujemy wraenia. Moemy zauway, e u zdrowych i mocnych granica kokonu jest bardziej oddalona od pnia i gsto wiksza (biopole odbiera si jako grzskie) ni u sabych. Mona porwna kokony drzew z kokonami ludzi. Badamy ich doni sobie nawzajem. Wyglda to, jak si okazuje, podobnie. Ot wszystkie ywe istoty (a nawet wiee jabka) posiadaj takie otoczki energetyczne2. Sposb ten mona wykorzysta w celu wstpnego diagnozowania schorze u ludzi. Badajc granicy kokonu wok caego ciaa mona odnale u pacjenta wypukoci lub wgbienia naprzeciwko chorego narzdu. Wypukoci odpowiadaj miejscom o podwyszonej aktywnoci energetycznej, wgbienia o obnionej. Po wprawieniu si w ten sposb daje si odkry przez ubranie nawet czyraki. (Ubrania syntetyczne ekranuj pola energetyczne i nie pozwalaj na dokonywanie takiego diagnozowania). Nastpnie sprbujmy zobaczy kokony drzew, na co najlepszym sposobem bdzie technika rozszerzenia koncentracji wiadomoci (samoodczuwania) w przestrzeni wewntrz swojego kokonu, skd s widoczne wanie zarysy kokonw innych ywych istot. Zbliamy si wic do drzewa, nastawiamy si na mio-czuo do niego, zestrajamy si z nim emocjonalnie. Przenosimy koncentracj na poziom widzenia kokonw. Ogarniamy ni cae drzewo i ca otaczajca przestrze. Odczujemy cay kokon od gry do dou. Bdziemy podchodzi do drzew rnych gatunkw i porwnajmy ich kokony. U brzozy na wiosn skada si on z nasyconej gstej bardzo subtelnej energii. U sosny gsto wiata w kokonie jest mniejsza, jego energia jakby bardziej eteryczna, przy czym wiksza cz wiata jest skupiona w grze drzewa, w koronie, on jakby wciga w siebie i nawouje do lotu jeszcze wyej ku Socu. U wierka latem energia wewntrz kokonu jest jakby drewniana, ona nie posiada intensywnej jasnoci i eterycznoci, gwna cz energii kokonu skupiona jest nie w grze, jak u sosny, lecz tam, gdzie korona jest najszersza. Kokon wierku wypenia si najsubtelniejszym wiatem w chodnaw por roku. Niekiedy rwnie mae roliny posiadaj ogromne i mocne kokony. Nazywaj je rolinami mocy. W lasach obwodu Petersburskiego udawao si spotka posiadajce takie waciwoci poszczeglne okazy (zawsze osobno rosnce) narecznicy samczej (Dryopteris filix-mas). Takie same waciwoci maj te niektre osobniki topoli, wierkw, sosen, a moliwe i innych gatunkw drzew. Wic roliny mog zosta naszymi dobrymi, szczerymi przyjacimi, pomocnikami, pod warunkiem, e bdziemy je rozumie, szanowa i kocha. Zastanwmy si teraz, czy czowiek, ktry pozna to praktycznie, bdzie w stanie niesprawiedliwie skrzywdzi rolin?
W podobny sposb mona bada rwnie kokony ludzi. Dokadniej zob. W. Antonow: Dotyk ycia. O metodach bioenergoterapii. Gliwice 1996.
2

Ekologi nazywamy nauk o wzajemnych stosunkach organizmu z otaczajcym rodowiskiem. Istnieje ekologia rolin, ekologia zwierzt, ekologia czowieka. Zadaniem ostatniej, na serio, jest uzyskanie Harmonii kadego czowieka z caym otoczeniem, wczajc innych ludzi, powietrze, wod, wszystkie otaczajce formy ycia. Sztuka psychosamoregluacji, jako mocny rodek takiej harmonizacji, moe by uwaany za jedn z metod praktycznych ekologii czowieka. W ostatnich czasach medycy pisz o kryzysie wspczesnej medycyny oficjalnej. Polega on na tym, i mimo powikszenia armii lekarzy, wynalezienia nowych lekw, doskonalenia techniki medycznej itd., liczba chorych nie zmniejsza si, ale ronie. W wiecie medycznym powsta nawet smutny art: Wicej lekarzy wicej chorych... Do objaww tego kryzysu doda mona jeszcze to, e poziom zdrowia samych lekarzy bodaje nie jest wyszy (nie jest raczej?chyba nie, wtpliwe?) ni pozostaej czci ludnoci. Jako wytumaczenie takiej sytuacji narodzia si koncepcja, e choroby s czym naturalnym dla czowieka. Pojawili si chorzy, ktrzy s najwyraniej dumni ze swoich cikich schorze, domagajc si w zwizku z tym zwikszonego szacunku do siebie i spdzajc na L-4 po kilka miesicy w roku. Wikszo osb przyja teraz pasywne stanowisko wobec swego zdrowia. Nasza sprawa chorowa, wasza sprawa leczy, twierdz oni. Ci natomiast, ktrzy nie godz si z takim losem prbuj szuka wyjcia na wasn rk, zwracajc si w szczeglnoci do niekonwencjonalnych poszukiwa zdrowego ycia. Podstawow wad metodologiczn medycyny akademickiej jest to e skierowuje ona gwne dziaania lekarzy i naukowcw nie na usunicie przyczyn chorb, ale na zacieranie ich objaww. Kade schorzenie ma cay acuch wzajemnie uwarunkowanych przyczyn. Na przykad, cieknie z nosa. Katar. Jawnym powodem tego jest zapalenie bony luzowej przewodw nosowych. Jedn z moliwych przyczyn danego zapalenia jest rozmnaanie si mikrobw, funkcjonowanie ktrych go spowodowao. Jeli rdo schorzenia znajdziemy w tym, e kto wczeniej kichn w obecnoci naszego pacjenta i wszystkie wysiki zwrcimy jedynie na tumienie mikrobw, to nie bdziemy mieli racji i zamiast poytku wyrzdzimy choremu szkod. A przecie prawie zawsze to odbywa si wanie tak. W rzeczywistoci za w tej sytuacji naprawd wana przyczyna schowana jest gbiej. Wszak mikroby zakaaj ju potencjalnie chory, tj. osabiony, nieodporny organizm. Dlatego gwny powd moe tkwi przykadowo w lekcewaeniu metod hartowania czyli naruszeniu danego aspektu ekologii osobistej. Czemu my za nie hartujemy si? Przez lenistwo. Albo przyczyn moe by nieprawidowe odywianie si, doprowadzajce do zanieczyszczania naczy ciaa przez zogi soli kwasu moczowego. Ten za czynnik przyczynowy ma jeszcze gbsz przyczyn ju etyczn t, ktra doprowadzia do takiego sposobu odywiania. Albo jeszcze jedna wersja tej samej sytuacji zwykego kataru. Wszak on zdarza si, aczkolwiek bardzo rzadko u ludzi zahartowanych

i odywiajcych si czystym pokarmem. Z naszych obserwacji wynika, e w wikszoci takich przypadkw tak si staje w konsekwencji tego, gdy czowiek ulega niepotrzebnemu emocjonalnemu wcigniciu si w jak skomplikowan sytuacj i wchodzi w stan emocjonalnie negatywnego stresu (dystresu). Takie emocje negatywne jak strach, rozdranienie, niepokj w wielu przypadkach powoduj straty potencjau energetycznego organizmu i doprowadzaj do stanu sabej odpornoci na zewntrzne niekorzystne wpywy, wczajc energetyczne. Trening w psychosamoregulacji pozwala na usunicie tej przyczyny zachorowalnoci. Wiadomym jest, e prawdopodobiestwo zachorowania na wiele rodzajw raka jest o wiele wysze u tych, ktrzy uywaj alkohol oraz nikotyn, ale czy gwna przyczyna narkomanii nie tkwi w saboci woli i nieodpowiedzialnoci osb, ktrzy oddali si w niewolnictwo zej namitnoci? Bardzo susznie S. Sergiejew wysuwa kwesti koniecznoci podniesienia odpowiedzialnoci samego czowieka przed sob i wobec spoeczestwa za swoje zdrowie. Autor midzy innymi podaje przykad dowdcy Suworowa, ktry wanie kara za chorob onierzy, a take i oficerw, winnych tego, i nie przyuczyli onierza, ktry si rozchorowa do zdrowego sposobu ycia, eliminujcego choroby3. W oparciu o dowiadczenie pracy z wieloma setkami ludzi moemy twierdzi, e kady moe by zdrowy wedug wasnej woli. Aczkolwiek w tym celu powinien czyni osobiste wysiki na drodze do doskonaoci duchowej. W medycynie istnieje kierunek zwany psychosomatyk. Gwna jego koncepcja opierajca si na udowodnionych faktach polega na tym, e choroby somatyczne (cielesne) maj nerwowe (jeeli gbiej, to etyczne) pochodzenie. W caoci jednak dany kierunek nie znalaz powszechnego uznania, poniewa w psychosomatyce brakowao cisej naukowej bazy teoretycznej, wyjaniajcej pochodzenie wszystkich, a nie tylko kilku schorze. (Klasyczna psychoanaliza nie odpowiada takim wymaganiom; ponadto jej podejcia nie s zgodne z najwyszymi zasadami doskonalenia duchowego, ksztatujc w czowieku nastawienie egocentryczne). Na podstawie wiedzy, ktr przedstawiem w tej ksice4, moemy przeledzi przyczynow zaleno konkretnych schorze od niedoskonaoci etycznych. Dane podejcie pozwala na rozpatrzenie kadego schorzenia jako sygnau o bdzie etycznym, niedopracowaniu, wyznaczajc drog ku jego usuniciu, a odpowiednio i do wyzdrowienia somatycznego. Niektre schematy takiej analizy ju rozpatrzono. Teraz zanalizujmy kolejn najistotniejsz. Nieodporno narzdw ciaa na szereg zewntrznych czynnikw uszkadzajcych znacznie wzrasta przy ich niewystarczajcym zabezpieczeniu energetycznym, za ktre s odpowiedzialne odpowiadajce segmentacyjnie danym narzdom czakry. Wic
3 4

Sowietskaja Estonia, 20.03.1985. To artyku z wydania: W. Antonow Kak poznajotsja Bog Sankt-Petersburg 1996 (przyp. tum).

przykadowo, mona przeledzi cis paralel pomidzy niedorozwojem lub defektami anahaty, a schorzeniami sercowonaczyniowymi i pucnymi, midzy energetycznymi dysharmoniami w manipurze, a chorobami ukadu trawiennego, swadhisztany, a narzdw moczowo-pciowych, muladhary, a przejawami nerwicowymi, czakr gowy, a zaburzeniami w narzdach gowy. Ukierunkowana praca z czakrami, poczona z rozmowami w zakresie etyki oraz innymi technikami psychoenergetycznymi, pozwala na okazanie skutecznej pomocy chorym na rne cikie schorzenia. Przypomnijmy przytoczone na pocztku ksiki wiadomoci o odpowiednioci stopnia rozwoju czakr z cechami charakteru. Std staje si zrozumiaa wspzaleno midzy naszymi etycznymi niedopracowaniami, a skonnociami do tych czy innych schorze. Czakry to narzdy posiadajce okrelone funkcje. System narzd i jego funkcja mona rozwija poprzez naturalne funkcjonowanie (lub osabia, powodowa atrofi bezczynnoci). Inne podejcie to specjalne sztuczne sposoby treningu narzdu. W danym przypadku to wiczenia dla czakr, znacznie przypieszajce rozwj wskazanych systemw. Idea osignicia harmonii ekologicznej przez kadego czowieka przewiduje przede wszystkim yczliwo z jego strony oraz maksymalne nie czynienie krzywdy swoim istnieniem innym ludziom i wszystkim innym istotom; to powinno czy si z aktywnym twrczym nastawieniem yciowym. Trudn i dug (a zarazem nieskoczenie radosn!) jest ta droga przeobraenia siebie. Na drodze tej wiedza o doskonaoci Duchowej musi przej, jak mwi G. I. Gurdijew do bytu kadego z nas. To znaczy powinnimy pod wpywem wiedzy i praktycznych wysikw nad zmian siebie rzeczywicie si przeobrazi, a nie po prostu zapamita niektre pikne sowa, cytaty i sentencje. Rni si gbi poziomy przyswojenia zasad etycznych przez rnych ludzi. Byy przestpca moe przysic wicej nie zabija i w tym bdzie widzia idea doskonaoci. Inny za czowiek nie obrazi nikogo ani czynem, ani sowem, ani myl. Zarwno nie rzuci na asfalt wykorzystanego biletu, nie zostawi w lesie mieci, aby nie wyrzdzi innym nawet tej maej krzywdy przez naruszenie czystoci i harmonii estetycznej otaczajcej przestrzeni. Jakesz jednak ciko bywa odnale sposoby walki wanie z pozycji yczliwoci i mioci ze zoliwymi atakami ludzi, podajcymi ku ideau przeciwnemu agresywnemu samoutwierdzeniu. Dokonanie tego jest trudne, ale moliwe, jeli dymy do wzniosego celu osignicia Doskonaoci. Doskonao skada si z trzech czci skadowych: Mioci, Mdroci, Mocy. Przy czym wszystkie trzy powinny zosta doprowadzone w nas do penej realizacji. Gwarantowana od duych bdw droga doskonalenia duchowego rozpoczyna si od rozwoju w czowieku wanie Mioci. Wanie Mio tworzy podstaw, fundament prawdziwych Mdroci i Mocy. Mdro spoczywa na Mioci. Ona skada si z obszernej wiedzy o otaczajcym wiecie, o Bogu i czowieku, z umiejtnoci tworzenia intelektualnego. Ona przejawia si midzy innymi w zdolnoci

prowadzenia innych ludzi do Doskonaoci z pojmowaniem wielkiej rnorodnoci drg konkretnych osb. Prawdziwa Moc powinna opiera si na Mioci i Mdroci. Ona polega nie tylko na sile mini. i wcale nie chodzi o agresywne denie do osignicia przewagi osobistej nad rywalami: to bdna droga pielgnowania swojego egoizmu. Prawdziwa Moc to i doskonao ciaa, ale najwaniejsze to doskonao pozbawionej egoizmu woli, utwierdzonej na fundamencie Mioci i Mdroci. Pojcie Mocy obejmuje te cz energetyczn, zwan osobist moc. Sia bez Mioci i Mdroci wartoci nie posiada. W zwizku z tym ponownie spjrzmy na propagowane przez niektrych gosicieli religijnych odejcie od spoecznoci do doywotnich eremw w grach, lasach, pustyniach. Inna sprawa, jeli czowiek, ktry postanowi dobrze zastanowi si nad swoim yciem, spdzi urlop w ustronnym rozmylaniu. Jednake zupenie inn rzecz bdzie bezwarunkowe odejcie od spoeczestwa jak od wroga doskonalenia duchowego. Iluzj jest prba opanowania mioci do wszystkiego, nie nauczywszy si kochania zupenie konkretnych otaczajcych osb. Jak te mdro mona odnale w samoizolacji, jeeli fundament mdroci zakada si poprzez zaznajomienie si z wiedz, zachowan w ksikach, przez ywe obcowanie z osobami, ktrzy posunli si w rozwoju duchowym, rozwj w sobie umiejtnoci okazywania pomocy ludziom, suc im. Czy te autentyczna rozwija si moc, jeli ratujemy si od ziemskich trudnoci? (Z agodnym ciepym humorem opowiada o takich mnichach-eremitach, bojcych si kobiet i rozbjnikw W. Swencyckij w (zob. Swiencyckij W. Gradanie nieba. Moje putieszestwije k pustynnikam Kawkazkich gor. Pgr., 1915). Pojcie mocy u wielu czy si z si broni, z moc pici, z zestawem przeklestw, ze zdolnoci do kadej podoci, z energetycznymi wybuchami wciekoci. Natomiast prawdziwa Moc duchowa to sia w Mioci i Mdroci, w subtelnoci i czystoci.

Przekad Irina Lewandowska

You might also like