You are on page 1of 45

autor: Conchita

OOBE Pamitnik
Moja przygoda ze snami zacza si ju dawno, jeszcze jako dziecko kochaam pikne sny. Ju wtedy zaczam dowiadcza snw, ktre teraz nazwaabym przedwiadomymi, tzn. byy to bardzo wyrane sny ze wiadomoci, e teraz wszystko jest moliwe i nie obowizuj tu ziemskie prawa. Zawsze wtedy uczyam si lata. Najpierw uywaam do tego rekwizytw takich jak np. latajca poduszka, fotel czy pole siowe wytwarzane przez lew do. Potem lataam ju sama, ale nie wiem dlaczego po linii prostej nie mogam zmieni kierunku lotu we nie. To te przemino i pniej nie miaam z tym problemw. Moja prawdziwa fascynacja dowiadczeniami poza ciaem zacza si w 1996 roku, gdy z dwjk znajomych odkrylimy w Przewodniku po zawiatach technik eksterioryzacji polegajc na masau gowy i stp osoby majcej dowiadczy OBE. Gdyby wtedy nasze prby zakoczyy si niepowodzeniem, prawdopodobnie wszystko to, co opisaam w swoich notatkach poniej nigdy by si nie wydarzyo. Ale stao si inaczej i moja koleanka opucia ciao. To i mio zapewniy mi motywacj do cigych prb. Pierwsze OOBE Kiedy, gdy byam nastolatk, w momencie zasypiania do mojego pokoju nagle wesza mama. Spowodowao to na tyle due zamieszanie we mnie, w mojej wiadomoci, e samoistnie wyrwao mnie z ciaa fizycznego i zawisam nad mam niefizycznie obserwujc j, gdy cielia swoje ko. Obserwowaam j do momentu, gdy zaniepokoio mnie to, e patrz na ni z gry, z pozycji lampy i znajduj si w powietrzu. Spojrzaam w stron swojego ka, tam, gdzie powinnam spa i wtedy nastpio byskawiczne cignicie do ciaa i przebudzenie. Mama koczya cieli ko i wszystko wygldao dokadnie tak samo, jak to widziaam (mama wchodzc do pokoju zapalia wiato). 26.12.1996 Miaam dziwny sen. Znajdowaam si z mam na pce skalnej, wysoko w grach. Mama siedziaa w taki sposb, e waciwie widziaa tylko mnie, w pewien sposb odgradzajc mnie od pikna i przestrzeni za ni. A byo na co popatrze.. Tu za jej plecami rozcigaa si przepa i bezkresny krajobraz. Z jednej strony zalane socem gry, z drugiej ogromne, ciemne drzewa, przez ktre przebijay si jaskrawe promienie soca. Spytaam mamy czy nie widzi tego pikna, ale ona nic nie widziaa. Spojrzaam w d wrd zieleni biega tam cieka. Zaraz znalazam si na niej. Prowadzia na cmentarz, gdzie znalazam grb Edwarda Stachury. Pragnam ju od jakiego czasu si z nim spotka, wic gwatownie zaczam go wzywa. Nie wiem skd wiedziaam jak to si robi ale cigaam go z caych si myl. W pewnym momencie pojawi si przede mn. Wyglda jak wtedy, gdy mia ok. 30 lat. Zacz robi co dziwnego, ze swego ciaa wysya wiato do mnie i ono kryo pync te do niego taka cyrkulacja. Czuam niesamowit rado i spokj i takie bardzo gbokie porozumienie

bez sw jak gdybymy rozmawiali bez sw. Po tym wiedzia o mnie wszystko. Rozczylimy nasze wiata i zaraz pojawia si obok jaka kobieta. Zaczam si ba w kocu sta przede mn duch. Spytaam Steda gdzie teraz jest, ale odpowiedzia wymijajco. Wic spytaam czy dobrze mu tam. Odpowiedzia te specyficznie: po prostu jest. Umiechn si do mnie dziwnie, tak niedowierzajco, ironicznie. Powiedzia: ty te zginiesz mierci samobjcz? Chyba ju wiedzia, e tak si nie stanie. Przeraona ju byam do tego stopnia, e si obudziam. A tu nad biurkiem dalej on: widoczny do pasa, taki jak we nie. Mao nie umaram ze strachu. Poprosiam go eby sobie poszed, bo go si boj i wtedy znikn. Dugo oczywicie po tym nie mogam zasn. Kilka dni/nocy pniej Pocztkowo by to zwyky sen: byam w lesie. W pewnym momencie pojawia si przy mnie kobieta i kazaa mi i za sob. Rozpoznaam w niej moj ukochan, dawno nie widzian matk (inn ni moja ziemska tu). Zalaa mnie mio. Poszymy drog. Nagle ona skoczya i przeleciaa przez t drog na wylot, jak przez hologram. Chciaam pj za ni, ale jak? Piasek pod moimi stopami by zupenie realny. Zdecydowaam si: wykonaam w powietrzu skok jakbym skakaa do wody na gwk i przeleciaam przez t ciek w czarna prni i z ogromn prdkoci pognaam dalej. To byo jak spadanie w przepa. Wyldowaam w jakiej sali penej ludzi. Wszyscy siedzieli przy stoach i byo tylko jedno miejsce wolne: dla mnie. Usiadam, moja matka/opiekunka siedziaa niedaleko. Co dziwne panowaa tam cisza. Zrozumiaam, e wszyscy porozumiewaj si mylami. Miaam dziwn wiadomo, e mog zrobi tu wszystko, e nie obowizuj tu prawa ziemskie. Przed kadym sta kielich z czerwonym winem postanowiam posprawdza swoje moliwoci. Sprbowaam go podnie si swoich myli, ale pk i wino wylao si. Na szczcie nikt nie zauway, wic postanowiam potrenowa z kielichem ssiada z naprzeciwka. Niestety z takim samym skutkiem. Facet zdenerwowa si nieco na mnie, wic przeprosiam go w mylach. Usysza i rozpogodzi si. Ale ja si zmartwiam, e jestem taka ofiara. Ona matka powiedziaa wtedy do mnie, ebym si nie przejmowaa, jeszcze si wszystkiego naucz. Zebranie skoczyo si i ludzie zaczli wychodzi. Jaki facet przywoa mnie. Siedzia on obok przewodniczcego tej konferencji, najwaniejszego tutaj. Ten drugi spyta mnie co jest najwaniejsze w yciu czowieka? Jako, e nic innego nie przyszo mi do gowy odpowiedziaam, e mio. Facet, ktry mnie przywoa strasznie si ucieszy, a mnie to zdziwio. Rozpromieniony rzek do przewodniczcego: Mwiem, e jest ju gotowa! Tamten si zgodzi. Nastpnie postanowiam wyj z sali: w drzwiach spotkaam Rafaa Wojaczka. Zdziwiona zapytaam: To ty nie umare? Wojaczek popatrzy si na mnie dziwnie i odpowiedzia, e nie. Wtedy za mn pojawi si ten prowadzcy z sali i popatrzy si na mnie z wielk si. Przewrciam si i leaam jak sparaliowana na ziemi. Nie mogam si ruszy i czuam bl. Zaraz po tym obudziam si w ciele. Sierpie 1997 Moja koleanka Gosia znalaza w jakiej ksice rozdzia o eksterioryzacji wraz z technikami osigania jej. Oczywicie zapragnam sprbowa. Bya tam technika dla 3 osb 2 robiy masa trzeciej plus instrukcje gosem. Poprosiam by wyprbowa je na mnie, ale nie udao si (ach te emocje). Zachciam Gosi, eby sprbowa na niej. Jako, e nie wierzya w skutek, zdrzemna si a ja zaczam powtarza instrukcje z ksiki. I wysza! Udao si! Bya tak przeraona, e zaraz chciaa wraca. No nic. Za kilka dni sprbowalimy znowu. Te nie wierzya, e si uda i rozlunia si tak, e si udao. Tym razem wg instrukcji z ksiki poprosiam, by rozejrzaa si po domu, wysza przed blok. Miaymy kontakt opisywaa wszystko co widzi. Spotkaa na klatce ssiada, ktry umar jaki czas temu. Porozmawiali. Poprosiam j te, by znalaza dla mnie faceta, w ktrym byam aktualnie zakochana. Znalaza go w Krakowie: czyta jakie gazety i drapa si po nodze. Chciaa te poszuka innego znajomego, ale zacza j ciga jaka szara mga. Nie wiedziaa gdzie jest, jakie chmury energii i nic fizycznego. Powiedziaam eby wracaa. W tym

czasie przysza ssiadka i nagle wesza do naszego pokoju. Gwatowny powrt fatalnie wpyn na Gosi. Bya blada, miaa obnion temperatur i czua si fatalnie. Mimo wszystkiego postanowiam nauczy si eksterioryzacji. Postanowiam wiczy cierpliwie. Jaki czas pniej pewnej nocy odzyskaam wiadomo w ciemnym pokoju. Znajdowaam si pod sufitem. Poniej rozmawiao dwoje ludzi. To nie by mj pokj. Prbowaam co powiedzie, ale nie mogam sformuowa sw po polsku. Sprbowaam mwi po angielsku. Okazao si to niezwykle atwe miaam jaki dziwaczny strasznie zakrcony akcent. Tylko tak mogam mwi. 4.10.1997 Szalon rzecz zrobiam: zadzwoniam do radia w nocy, gdy sw audycj mia J., czowiek bardzo zaawansowany na drodze rozwoju duchowego. Opowiada o eksterioryzacji i medytacji. Zdobyam jego numer telefonu. Bdzie mnie uczy medytacji. 17.10.1997 Byam u J., uczy mnie medytacji. Zrobilimy wiczenie z DU na stan nadwiadomoci. Ale mam w gowie mietnik! Poyczy mi ksik o podrach poza ciaem Roberta Monroe. W nocy opuciam ciao. To dziwne: przed opuszczeniem mylaam te same co zwykle wibracje, cierpnicie ciaa jak zawsze (!?!). I wyskoczyam do pokoju. Prbowaam przej przez szyb, ale nie udao si ciao mnie cigno. I wpadam w astraln rozpacz. Ale jestem ofiara: udao mi si wyj z ciaa i nic nie potrafi zrobi! Wtedy przy moim ciele zauwayam kobiet, doskonale mi znajom. Siedziaa sobie na brzegu ka. Ogarna mnie tak wielka fala mioci, e trudno byo to znie. Rozpakaam si jak dziecko. Ciao mnie cigno, ale zaraz wyszam jeszcze raz. Bardzo chciaam eby co si zdarzyo. I nagle znalazam si w jakim mieszkaniu, gdzie kobieta w ciy miaa atak blu a jej m zamiast zadzwoni po pogotowie siedzia w oglnym przeraeniu. Zadziaaam, zadzwoniam po karetk i z trudem wydobyam z biednego faceta adres: Rynek 5/4. No to mam swoj pierwsz przygod astraln! 20.10.1997 Prbowaam eksterioryzacji. Technika: w wizualizacji spotkanie z opiekunem astralnym i przejcie przez ekran. Moje wizualizacje s kiepskie wic nie udao si. Stwierdziam, e to tylko gupie wyobraenia, fantazja, wic jak to miaoby dziaa i poszam spa w rodku techniki. Zasypiajc zobaczyam jak kobiet, tzn jej twarz przed sob. Zaraz poczuam okropne, zupenie fizyczne uderzenie! Taka fala okropnie silnej energii spada na moj gow i tuw (nogi nie). Co jakby wielki wr z wod. Mao mnie to nie wywalio z ciaa, tzn w pierwszej chwili pomylaam czy jeszcze jestem w ciele, czy nie. Na szczcie byam w swoim ciele. 24.10.1997 Dzi podczas medytacji byam blisko opuszczenia ciaa. Ju miaam wibracje, ale przed wyjciem zatrzymaam si i wczyo si ciao. Prbowaam przesa energi J. jasnote wiato i po jakim czasie wielki strumie energii przeszed przez moje ciao, prawie mnie obezwadniajc. Nie wiem czy to J. mi odesa, czy to tylko moja energia odbia si od nie go i wrcia zwielokrotniona 26.10.1997

Co dziwnego mi si zdarzyo: przy zasypianiu widziaam ciemno pod powiekami i usyszaam Gos. Powiedzia do mnie: teraz uczysz si rozpoznawa energi. Po tej ciemnoci zaraz zobaczyam wiato i potem znowu ciemno takie migawki czarno biae. Nastpnie Gos powiedzia: a taka bdzie twoja przyszo. I w wielkim przyspieszeniu ujrzaam to, czego si bd uczy. Ujrzaam to niewaciwe sowo, raczej jakbym przeya, poczua to wszystko. To trudno opisa. Wic zobaczyam ogromn czarn nieskoczon przestrze, w ktrej byo mnstwo kolorowych wiate ruchomych, migajcych, poruszajcych si szybko. Byy mi obce, czuam si nieswojo. Nastpny etap: poznaam formy energii. I szybko inne etapy: powolne zdobywanie wiedzy; byskawicznie migajce obrazy mojego ycia: przelatujce koo mnie wietliste istoty, najpierw nieznajome, potem poznawanie ich, coraz bardziej i byam u siebie, czuam si tam doskonale. Obrazy tak przyspieszay, e ledwo nadaam. A znikny. Co to byo? Czy moja przyszo ju si zdarzya? 31.10.1997 Zrobiam sobie medytacj na czakramy. Chyba pierwszy raz mi si udaa. Zrobiam j w obecnoci swojej opiekunki astralnej. Na koniec napeniam si fioletowym wiatem i tak wiecca spojrzaam na opiekunk. Ona podaa mi do i nasze energie poczyy si i wymieszay. Gdy skoczyam medytacj prawie nie czuam ciaa. Chodziam po domu i specjalnie szczypaam si w nogi, by si upewni, e je mam. Byam tak lekka, e wydawao mi si, e mogabym si unosi. Czuam w sobie przejrzysto, jak kryszta. I ta lekko zupenie nie jak fizyczne ciao. 3.11.1997 Byam z Gosi u J. odda ksik. Przerwaymy mu energetyczn medytacj swym przyjciem. Posadzi nas na swym ku, gdzie wczeniej medytowa. Co za koszmar! Jakby usi na piecu. J. wieci na to (czybym zaczynaa widzie aur ?). Byam ciekawa tej energii z ka, wic na chwil otwaram si na ni. Poczuam si jak w ognisku z prdem. Rozbola mnie od tego brzuch i prawie byo mi ju niedobrze. Pniej ju nie wiedziaam co z t energi zrobi. Chyba biega dookoa miasta To byo jednak dysharmonizujce. 6.11.1997 Znowu zrobiam sobie medytacj z czakramami i poczyam si z opiekunk. Super, tyle e prawie przez ca noc nie spaam. Zasnam dopiero o szstej nad ranem. Cay nastpny dzie czuam si wymienicie. 10.11.1997 To by wany dzie. Rano, przy niadaniu, wpadam w taki stan, e rozmawiaam ze swoj wiadomoci. Ja zadawaam pytania, a nadwiadomo odpowiadaa. Cae moje dotychczasowe ycie uoyo si w jedn cao, wszystko do siebie pasuje, wszystko jest potrzebne. To nie chaos a bogactwo, jako elementy ukadanki. Zrozumiaam to i uspokoiam si. I nawet ta moja fascynacja pewnym facetem to takie couvrefeu, czyli naczynie do przechowywania ognia. Po poudniu zapadam w drzemk i miaam bardzo realistyczny sen. Ot nio mi si, e jestem dziewczyn chor na raka narzdw kobiecych. Dostaam krwotoku, wic poszam do azienki. Tam krew laa si ze mnie strumieniem, nie wiedziaam co zrobi, poprosiam, eby ojciec wezwa pogotowie, ale on nie potraktowa tego powanie. Zaczam sabn. Prbowaam krzycze, ale mj gos by za saby, tylko szept si wydosta. Poczuam si nagle tak lekko, e mogam si unie. I co dziwnego: moja wiadomo rozczya si ze wiadomoci tamtej dziewczyny. Byam ju tylko sob cakowicie wiadom mego ycia na ziemi. Chciaam stamtd uciec, ale poczuam jakie

istoty obok, zachcajce mnie, ebym przeya to do koca. Wrciam do ciaa tamtej dziewczyny, poczyam si z jej wiadomoci, czujc cigle swoj. Obudziymy si z omdlenia. Udao nam si otworzy drzwi do azienki i ojciec na mj widok zadzwoni ju po pogotowie. Opuka mnie z krwi, byam tak saba, e si przewracaam, nie mogam sta. Przyjechao pogotowie, lekarka zbadaa mnie i wiedziaam, e wszystko ju bdzie dobrze, e w szpitalu odzyskam ch do ycia. Obudziam si z tej drzemki, czujc wci fizycznie bl nowotworu i sabo. Byam roztrzsiona a miaam jeszcze tego wieczoru i na imprez urodzinow 13.11.1997 Dziwna rzecz mi si zdarzya: medytacja nie bardzo mi wychodzia, wizualizacja sabiutka, wic postanowiam zwizualizowa J. Nagle poczuam jakbym poleciaa gow do przodu. Przeleciaam przez ciemno i znalazam si u niego w pokoju. Siedzia sobie przy biurku, przy zapalonej lampce i czyta. Jednoczenie cay czas czuam swoje ciao! Wcale go nie opuciam. Rozcignam si! Ale w ciele szalestwo: narastajca ogromna fala energii, ledwo mona byo wytrzyma. Oczywicie zaraz byam znowu w moim ciele w uszach okropny szum, serce zaczo mi wali. Byam jakby w wielkim oboku energii i to byo takie realne i fizyczne Czybym si tak rozcigna, e zajrzaam do J.? W nocy nio mi si, e kto mnie uczy OOBE i kontroli nad t mas energii. Obudzio mnie fizyczne odczucie piercienia wok mego splotu sonecznego. Gdy si bardziej rozbudziam, pomylaam, e moe mam tam co, jaka gruba guma od getrw, czy co signam rk a tam nic! A czuam przecie ciasn, tward (jak z metalu) obrcz. Powoli rozluniam si, a rozwiaa si. 14.11.1997 Dokonaam dzi zdumiewajcego odkrycia. Mianowicie odkryam obszar mzgu z tyu gowy, ktry tworzy wiadomo nocn. Zasypiajc mylaam przednimi patami mzgu i nagle poczuam takie przeczenie przejcie aktywnoci z przodu gowy do tyu. Moja wiadomo bardzo si wzmocnia czysta koncentracja tak dziaa ta tylna cz. Przy zasypianiu pojawiay mi si obrazki przed oczami z moj now wiadomoci mogam je cakowicie kontrolowa, wywoywaam sobie piramidy i Sfinksa. Przy pogbianiu si fazy snu zaczy ni mi si ludzie i wydarzenia (teatr) a ja cigle byam wiadoma. Postanowiam, korzystajc z okazji zrobi OOBE. Zaraz poczuam fal znajomego cierpnicia ciaa, wibracji. Jednak otworzyy mi si fizyczne usta a to przywrcio mi czucie ciaa. Rado i emocje uniemoliwiy mi dalsze eksperymenty. 24.11.1997 Wreszcie OOBE. Przeszam przez cian i polataam za blokiem. Jak pilot ryzykant z gry spadaam na d z wielk szybkoci, by przed sam ziemi skrci znowu w gr. Kto by przy mnie ksztat z biaej energii. Nie chciao mi si dostraja, by pogada z nim. 26.11.1997 Zasnam na poziomie rozszerzonej wiadomoci i miaam bardzo ciekawe sny. Takie zbieranie dowiadcze. Pokazani mi byli rni ludzie, potem co czuj, ich myli, ich odbieranie wiata. A wic najpierw zobaczyam chorego na AIDS, a obok niego szed nosiciel HIV (jeszcze nie chory). Ten z AIDS by w stanie zaawansowanym choroby i zazdroci koledze, e jest tylko nosicielem. Bardzo chcia y, by mody, a wyglda strasznie, choroba tak go zniszczya, e wyglda na duo wicej lat, ni mia. Poczyam si z jego odczuwaniem. W pewnym momencie kto powiedzia mu brutalnie, e niech tak tego nie przeywa, przecie mody ju nie jest. Poczuam okropny bl psychiczny przecie ja byam/byem mody! Co si stao ze mn? Ja umieram. Szam tak w rozpaczy nie czujc nic, tylko swj bl. W pewnym momencie rozejrzaam si dookoa,

dostrzegam pikne soce tego dnia i pogodziam si ze mierci. Szam ju dalej spokojna. Wtedy scenka zmieniaa si. Znalazam si w auli penej uczniw. Przed tum wesza dziewczyna, miaa tu przemawia. Widz przeraenie w jej oczach. W tym momencie poczyam si z ni. Patrz na ciemn sal, jestem oszoomiona. Tum chopcw, ktrzy mnie zaraz wymiej i wygwid. Nagle uspokoiam si nieco i widz, co si dzieje naprawd: znudzenie uczniowie patrz tpo, przysypiaj, czekaj na koniec. adnej agresji w moj stron. I czego tu si ba? Scenka urwaa si. Nagle wyldowaam w czarnej, bezkresnej przestrzeni. Jestem w rozpaczy, zrobiam co okropnego i nie ma dla mnie nadziei (To jak wiadomo, pami czego strasznego). Spadam w d, w ciemno, moja dusza umiera. Tak okropny bl, e nigdy w yciu nie chciaabym tego znw przey. Jest mi ju wszystko jedno, gorzej by nie moe, to jest dno. Wezw Go, przecie ju nic gorszego spotka mnie nie moe. Nagle olepia mnie wielkie wiato. Nic nie widz, jestem w szoku. To On. Czuj tylko Jego mio, zalewajc mnie, ogromn. Jestem jak dziecko. Przestaj myle, tylko chon mio. W otoczeniu Jezusa s jakie postaci nie widz ich, bo jestem olepiona, ale sysz, e protestuj. S chyba przeciwko mnie. Jezus mwi do nich: Kocham Judasza, moe nawet bardziej, i jeszcze mocniej otula mnie mioci. Jestem ju w takim stanie, e waciwie nie wiem, co si dzieje, w szoku. Wtedy On dotyka mnie i gdzie mnie prowadzi. Obudziam si wci czujc mio Jezusa. Nie wiem, co o tym myle. Nawet do kocioa nie chodz, a tu taki sen. Moe to Kronika Akaszy? W kocu nigdy w yciu nie widziaam tak wielkiego, olepiajcego wiata i nie czuam tak ogromnej mioci 1.12.1997 Nastpna dziwna rzecz mnie spotkaa. Przed zaniciem leaam sobie w ku w miych energiach. Miaam zamknite oczy. Po pewnym czasie zaczam widzie mj pokj normalnie, jak przy otwartych oczach. Nagle od okna, obok mojego ka, przemkn jaki poduny, czerwony ksztat. Znikn z tyu za cian. To byo tak niespodziewane, e nie zdyam krzykn. Tylko jknam ze strachu i otworzyam oczy. 5.12.1997 Po medytacji (nie od razu) poszam spa. Przed snem wywoaam stan spokoju i zmienionej wiadomoci, ktry znajduje si gdzie z tyu gowy. Przednia wiadomo zasna. Po jakim czasie zapaam si na tym, e jak pilny ucze powtarzam lekcj: przeczanie wiadomoci ze wiata fizycznego do astralnego i na odwrt. Polega to na rozszerzeniu tego punktu z tyu gowy na ca gow (jakie pobudzenie jak prd).Ciao ju samo si dostraja. Obudziam przedni wiadomo i cieszyam si z mego odkrycia. Postanowiam zasn z wczon t wiadomoci z tyu gowy. Niedugo po tym wyszam z ciaa fizycznego i poszam do kuchni. Prbujc przej przez okno zauwayam, e mam na sobie co biaego, jakby cienka, biaa, byszczca materia (skojarzya mi si z poyskujc, bardzo bia firank). Cigna si ona ode mnie do mojego fizycznego ciaa. Zrzuciam to z siebie, gdy przycigao mnie to z powrotem do ciaa. Wtedy dopiero poczuam si naprawd wolna. Nic mnie nie cigno, mogam pj wszdzie. Przed blokiem zobaczyam Gosi. Chyba przysza przez sen, bo sza po ziemi i bya jaka zamglona i niekumata. poprosia, ebym zobaczya co sycha u jej kolegi (aktualnej mioci). Nie bardzo miaam ochot, ale jej zaleao na tym. No to skoczyam w powietrze i prosto na jego blok. eby nie przelatywa przez wszystkie mieszkania postanowiam wej do niego po schodach, przez drzwi. Do tej pory wszystko byo normalnie, tzn. jak w fizycznym wiecie, ale teraz si to zmienio. Chyba znalazam si w jego nie. By to rodek studenckiej imprezy. Ludzie bawili si wszdzie, nawet na dachu niskiej szopy. Zupene szalestwo. Najpierw nie zauwayam go. W kocu by: siedzia rozparty na fotelu z min lekko znudzon krl imprezy. Chciaam, eby nikt mnie nie

widzia i tak te si stao. Jednak mogli mnie dotkn. Chciaam przej przez niego jak duch a tu nadepnam mu na nog Zrobio si zamieszanie i musiaam ewakuowa si do ciaa. Moje ciao byo cierpnite a w gowie czuam ten prd. 12.12.1997 Miaam zwyky sen (jakie palce si krzaki, las), kiedy nagle pojawi si tam facet skd wiedziaam, e to pomocnik, ale nie mj. I wyszlimy z mojego snu, tak jak si wychodzi z pokoju! Szok co jakby zrobi dziur w rzeczywistoci i przej na drug stron. Zaprowadzi mnie do starej kobiety (to jej pomocnikiem by), abym j pocieszya. Leaa na ku, samotna, opuszczona, chora i chyba umierajca ju. Widziaa mnie normalnie (pomocnika nie). Porozmawiaymy, tzn. pocieszyam j moe sama moja obecno tak zadziaaa, moe uwierzya w ycie po mierci. Potem przeszam przez drzwi na korytarz, a tam sta facet. Powiedzia, e jest jej synem. Zaczlimy rozmawia sobie luno, a on w pewnym momencie powiedzia mi, e umar w zupenie gupi sposb. Pokaza mi to w formie szybko nastpujcych po sobie obrazkw, jakby film, ktry odczuwaam, jakbym braa w nim udzia z jego pozycji. Mia on jaki nag (zapomniaam jaki), sprawia mu tak przyjemno, e nie mg si tego wyrzec. I przez to wanie umar. mielimy si oboje, e mona umrze przez tak gupi spraw. Pniej powiedzia, e przyszed po swoj matk, e czeka tu na ni. Ona niedugo umrze. Mnie jego sowa w ogle nie dziwiy, pomylaam, e dobrze, e si ni zajmie po mierci, wic ja mog ju dalej lecie. Powrci pomocnik tamtej kobiety i odprowadzi mnie powrotem do mojego przerwanego snu. A tam: jak stop klatka, wszystko byo jak przed opuszczeniem i potem akcja potoczya si dalej. Nie dziwi si teraz, e tak atwo zapomina si astralne wdrwki. 15.12.1997 OOBE: udao si znowu. Wszystko to sprawa silnej koncentracji i trzeba naprawd mocno przej na t wiadomo z tyu gowy, a nie tylko pobienie. Wtedy si nie zasypia. Tym razem wysunam si przez nogi w kierunku okna. Ciao cay czas mnie przycigao. Poszam do kuchni. Ojciec zmywa naczynia (gdy robiam technik OOBE to jad niadanie w kuchni, czyli widocznie ju skoczy je). Podeszam do okna i prbowaam powoli przej przez nie. Przy przechodzeniu przez szyb widziaam jej czsteczki takie kulki przezroczyste. Przestraszyam si, e nie przejd, cay czas cigno mnie do ciaa. Tymczasem co dziwnego si stao: kuchnia zmienia si: tamta z ojcem zamglia si i znikna, a ja znalazam si w kuchni takiej, jaka bya przed laty pomalowana na zielono i pusta. Wesza mama, co dziwne zauwaya mnie. Ucieszya si na mj widok i obja mnie. Niestety byam dla niej pprzezroczysta i jej rce zapady si czciowo w moje ciao. Sprawio mi to bl. Co gorsza nie syszaa mnie prawie wcale. Ten bl by taki mrowicy, co jak zaburzenie mojego pola energetycznego. Mama zauwaya wreszcie, e prawie krzycz z blu i mnie pucia. Wtedy wszed ojciec te si ucieszy na mj widok i daleje mnie obejmowa. Mylaam, e mnie to chyba zabije i zwiaam do ciaa. Nie wiem, co o tym myle. 16.12.1997 Dzi odzyskaam wiadomo w parku. Noc, awka pord drzew, rozmawiaam sobie z kobiet. Przestraszy j widok mojego pomocnika, ktry sta za moimi plecami. Prbowaam j uspokoi, ale j denerwowa i nagle znikna. Troch udzieli mi si ten nastrj, wic postanowiam uciec mojemu pomocnikowi. Daam susa w ciemno, w stron ulicy. Zobaczyam, e przez ulic i po alejce biegnie nerwowo wiewirka. Ciekawa byam, czy mnie usyszy: uformowaam moje nogi w wiewircze apki i postukaam p asfalcie. Wiewirka przystana, zacza nasuchiwa. Zaraz te moje ciao dao zna o sobie i si obudziam.

18.12.1997 Interesujcy sen: byam w obskurnym pokoiku, kto puka, ca moj niech skierowaam w tamt stron. Kto zacz si dobija. Ja czuam czyst nienawi. On wali w drzwi. Im mocniej go nienawidziam, tym mocniej si dobija. By ucielenieniem mojej nienawici. Zrozumiaam to: przestaam walczy z nienawici, przestaam zagusza to uczucie, gdy wtedy roso bardziej. Postanowiam dozna skutkw mej nienawici niech przyjdzie po mnie i si wypali. Drzwi wtedy puciy. By tam dzieciak (ok. 6 lat) i rzuci si na mnie, zacz mnie bi, kopa i skaka po mnie. Nic nie robiam, byam jak koda. Jeli pocztkowo miaam nadziej, e nic nie poczuj (bo to sen przecie), tak szybko j straciam bl by zupenie fizyczny. Zachowywaam spokj. W kocu zemdlaam z blu. Obudziam si i zobaczyam przy sobie niemowl. Opanowaa mnie wtedy mio tak czysta jak wczeniej nienawi. Nie wiedziaam co zrobi z tym dzieckiem, wic zaczam wzywa, by kto przyszed i mi pomg. Pojawi si facet (ok. 30 lat) i pokaza mi jak zaj si maluchem (raczej duchowo ni fizycznie). Cay czas czuam mio. Facet znikn. Wziam dziecko na rce, ale zrobiam cos nie tak i ono si skaleczyo. Wezwaam tego faceta, by wrci i mi pomg. Pojawi si znowu. Przesun rk nad dzieckiem i wszystko znowu byo OK. Pooy malucha do ka i wtedy ja spojrzaam na siebie i uformowaam swe ciao w pikn jak Wenus kobiet, nag. Czuam pocig seksualny do tego faceta. On oczywicie wyczu i sam uformowa si w nagiego mczyzn. No i zaczlimy si kocha. Zupenie nieziemsko, adnych cielesnych niedogodnoci sama nieograniczona rozkosz, esencja rozkoszy. Zaczo si dzia co niezwykego. Zacz si stawa mn a ja nim. Powoli czylimy si w jedno zupenie dosownie: w jedn osob. Wtedy straciam wiadomo, tzn moje fizyczne ciao zerwao ze mn kontakt. Gdy odzyskaam wiadomo byo ju po wszystkim. On by cigle w moich ramionach, ale ju oddzielny. Chciaam przey to jeszcze raz, ale pojawia si jaka kobieta w drzwiach i wyldowaam w ciele. 20.12.1997 Dziwnych zdarze cig dalszy: obudziam si normalnie, rano, twarz do ciany, po drugiej stronie pokoju leaa mama. Przypomniaam sobie wanie co mi si nio, eby zapamita, gdy sysz, e mama pyta, dlaczego nie zaprosiam jej do mojego snu. Zaczam si tumaczy pocztkowo, ale zaraz cos mnie tkno, skd ona wie co mi si nio? Pewnie artuje sobie, niech powie co mi si przynio. I mama opowiedziaa mj sen. No, byam w szoku, a wstaam z ka, eby si jej przyjrze. Patrz: a tu mama pi! A w pokoju panuje cisza gucha. Zdaam sobie spraw, e ten jej gos brzmia inaczej ni fizycznie odbieraam go wewntrznie. A byam zupenie przebudzona! 23.12.1997 Rano zrobiam sobie OOBE. Przy zasypianiu wczya mi si tylna wiadomo. Potem syszaam huk w gowie, trzaskanie w uszach; drenie w ciele. Postanowiam poruszy ciaem, by sprawdzi, czy ju si oddzieliam. Przewrciam si na drugi bok, potem na wznak, przy kadym ruchu czujc palce gorco w gowie i w ciele jakbym rozrywaa swe neurony. W kocu podniosam rce do gry, przeszy przez kodr, ale nawet to mnie nie zdziwio. Przyjrzaam si im byy pprzezroczyste z biaym wiatem dookoa. Nawet to mnie nie ruszyo. Dopiero gdy pooyam si na tym boku, co fizyczne ciao i poczyam si z nim, zorientowaam si, e si udao z OOBE. Postanowiam sprbowa jeszcze raz. Znowu huk w gowie i wibracje. I znowu wydawao mi si, e si nie udao, nie czuam adnego oddzielenia od ciaa fiz. Znudzio mi si to, wic postanowiam wsta z ka. Podniosam si, na zegarku bya 7:30, i wstaam. O dziwo nie musiaam odsuwa kodry, przeszam przez ni jak przez hologram! Ju wiedziaam o co chodzi. Postanowiam polata i od razu rzuciam si do okna. A tu cos mnie zatrzymao dosownie sparaliowao mnie i usyszaam Gos: rozejrzyj si najpierw tutaj, poznaj to. Odwrciam si w

kocu za mn sta pprzezroczysty ksztat mojej Opiekunki. Zaraz znikna. Spojrzaam na mj pokj linie dywanu, podogi zaamyway si jakby dwie przestrzenie nachodziy na siebie. Popatrzyam si na moje ciao w ku wykrcone, wosy zmierzwione, jakby tak zapado si w sobie. Szkoda mi si zrobio tego zmarniaego stworzenia, wygldaam jak martwe zwierztko. Usiadam na oparciu syszaam wyranie szmery, fale biegnce po drzewie. Zaraz ciao mnie przycigno. 27.12.1997 OOBE: byam u ssiadw z dou, kiedy instynktownie jako zapaam energi z otoczenia i chciaam j wprowadzi do siebie. Kawaek weszo, ale poczuam okropny bl: krgosup na wysokoci 3 czakry. Wraenie jakby kto rozupywa mi tasakiem krgosup w gr. Niestety musiaam wycofa t energi. A szkoda. Przez t krtk chwil, kiedy bya we mnie moje ciao astralne rozbyso jak 1000W arwka. Poczuam si cudownie, pena siy i niezwykej mocy, zdolna dokona wszystkiego. Po przebudzeniu dalej czuam bl, rozmasowaam sobie to miejsce na krgosupie, a zelao, tylko ucisk ju czuam. Zrobio mi si kko energetyczne dookoa pasa (nieco wyej), jakbym bya przewizana sznurkiem. Dotkna rk a tam nic. Znikno szybko. 2.01.1998 OOBE. Ale najpierw co ciekawszego: mj stan przed wyjciem z ciaa fiz. adnych wibracji, haasw, czy czegokolwiek zwizanego z ciaem. wiadomo nieziemska, niewyobraalna, czysta jak kryszta. Nie wiem co to byo trwanie, jakbym nigdy w yciu nie miaa ciaa, jakbym nigdy nie miaa ksztatu. Tylko sama wiadomo mogabym tak istnie wieki, poza czasem, poza myl, poza form. Wszystko celowe, adnych zbdnych elementw jak sowa, zaoenia jakie czyste przeywanie chwili obecnej, ktra mogaby by wiecznoci. Ja to ognisko wiadomoci, bezksztatne i nieskoczone. Z tego stanu przeszam do OOBE po prostu uniosam si w gr poziomo i przeszam do pozycji pionowej. Spojrzaam na ko mamy byo puste, ale wiedziaam, e fizycznie tu jest. Zaczam przecza obszary istnienia. A w kocu trafiam na ni. Nie spaa ju, patrzya w okno. Przestraszyam si, e mnie zobaczy, bo staam na drodze jej wzroku, ale patrzya przeze mnie nie widzc mnie. Czuam si nieswojo w kocu patrzya na mnie. Wrciam do ciaa. 9.01.1998 Przeszam kryzys duchowy. Wpadam w d bez dna i co ciekawsze zaraz zaczam chorowa fizycznie. To musi by powizane. 11.01.1998 nio mi si, e znalazam swj grb z angielskim imieniem i nazwiskiem, chyba Alice co tam. Unosiam si nad nim, by do zaniedbany, ale kto si troszczy, bo stay tam zwide kwiaty. I kot te znalaz tam schronienie. Postanowiam polata i poszuka J., ale nie mogam zmieni obszaru istnienia, on by gdzie indziej. Za to spotkaam znajom dziewczyn latajc sobie (skd znajom?). Chciaa ebymy jak zawsze poszalay i zamieszay w zawiatach, ale ja wolaam poszuka J. 17.01.1998 wiczenie na OOBE. Znalazam si w wielkim szpitalu, klinice. Schodziam na d wielkimi schodami z jak przyjacik. Po drodze spotkaymy kogo, kto lecia w gr (przelatywa przez

schody jak przez hologram). Przystan i spyta si mnie, czy ju umaram. Wkurzyo to mnie, bo cigle mnie o to pytaj (???) i nie odpowiedziaam. Polecia. Wtedy ta dziewczyna obok mnie powiedziaa, e ona ju umara. Postanowiam sprawdzi jak to jest z tymi snami (i czy to jest LD). Nie odzywaam si za duo, bo gupio tak gada, jeli to wszystko tylko sobie wymyliam. Mylaam jak tu sprawdzi, czy ta dziewczyna jest rzeczywista, tzn. czy moja myl jej nie tworzy. Wymyliam sposb: zadam pytanie i zaczn myle o czym innym zupenie, jeli ona zniknie lub inne irracjonalne rzeczy zaczn si dzia, to to jest sen. I zapytaam jej gdzie jestemy i zrobiam zwrot mylowy. Ona spokojnie podaa nazw szpitala i spokojnie sza dalej obok. Postanowiam wrci do ciaa i wyj jeszcze raz. W ciele musiaam si uspokaja chwil zanim nie zesztywniaam na tyle, eby znowu wyskoczy. Stanam za swoj gow. Znajdowaam si w biaej energii i przez ni przewitywao moje ciao. Na ku obok zza mgy dostrzegam mam. Niestety przyciganie byo tak mocne, e zaraz wrciam z powrotem. 21.01.1998 Zwyky sen: rozwizaam swj problem z dziecistwa jeszcze. Poradziam sobie z sytuacj, ktra bya nie do przejcia dla mnie przez tyle lat! Konkluzja: trzeba umie wydoby z ludzi to, co w nich najlepsze. Najwaniejsze, by odkry w nich naturalne dobro (dla nich samych te). 22.01.1998 Sen: byam w piknej okolicy, drzewa, ziemia zalane socem. W gowie pojawia mi si myl (pewnie z nadwiadomoci): Jestem z tej samej energii, co caa natura. Wtedy staam si czci ziemi, drzew i rolin. Poczuam to wyranie: swoj wiadomo, odrbn, zjednoczon we wsplnej wiadomoci z lasem. Pena jedno. Jestem czci ziemi, rwnorzdn, jedn z wielu. Mamy wsplne czucie, czuam wiatr na drzewach to przyjemne. W innych rejonach deszcz, wichur. I komunikacja: drzewa porozumiewaj si midzy sob. Jest to inna komunikacja ni ludzka to co jak podawanie sobie komunikatw, jak biegnca fala informacji, np. tam z tej strony przychodzi wiatr i drzewa, gdzie jest jeszcze spokj ju to wiedz. Informacji jest cae mnstwo, Kada cz co czuje i promienieje t wiedz, wic obj to naraz todziwne. Wszystko to tworzy wsplnot istnienia. Postanowiam wcign w siebie troch tej pierwotnej energii i zaraz si obudziam. Potem zrobiam wiczenie OOBE. Weszam w wiat rwnolegy, tam, gdzie ju kiedy byam. Leaam sobie tam na ku, wanie si obudziam. Wesza mama, chciaa mnie pocaowa, a ja tam znowu bl: jakby moje ciao astralne byo wiksze od fizycznego i gdy kto mnie dotyka z tamtego wymiaru, to czuj okropne sensacje biegnce po ciele, jakby czyje ciao zanurzao si w moim (12 cm). Postanowiam opuci tamto ciao. Pooyam j/siebie tam do ka i usypiaam, robic procedur OOBE. Wyskoczyam z niej i byam dalej w tamtej rzeczywistoci, ale ju lekka. Przestaam si koncentrowa na tym co widz i tamta rzeczywisto si zamglia. Niedaleko zobaczyam otwierajcy si inny wymiar: dostroiam si na chwil. By to las i jacy ludzie tam szli. Porzuciam ten plan. Przede mn otwiera si inny: rozcignam go i wskoczyam we. Bya to czarna prnia, w ktrej pyn wolno i jednostajnie jaki zoty py tzn. jak zote wiato, w ktrym poyskuj zote odrobiny (co jak zoty kurz w promieniach soca). Chciaam wej w ten strumie, ale mnie co odepchno stamtd i wywalio z tego obszaru. Zobaczyam inny obszar: mj pokj ze wink morsk. Wdepnam tam na caego. Pocztkowo byam bardzo lekka, ale w miar dostrajania si tam robiam si materialna/gstsza taka jak ten plan. Wziam wink na rce; byam ju zupenie fizyczna. Zrozumiaam, e eby opuci to miejsce, musz si odci od niego. Tak te zrobiam. Wrciam do obszaru z t dziewczyn, tzn mn inn, ale szybko uciekam. Postanowiam sprawdzi, czy tam te przyjani si z Gosi i J. Nie czuam adnego sygnau energetycznego, co wskazywao, e ich tam nie byo. Polataam po

okolicy. Nie mogam uwierzy w tamt rzeczywisto bya tak realna, troch inna, ni ta tutaj. Trudno mi byo uwierzy, e to si dzieje naprawd. Zapaam gazk drzewa by sprawdzi, czy jest realna i jak j odczuwam. Czuam j normalnie identycznie jak tu na ziemi. Podleciaam do samochodu zupenie realny, nawet zdrapaam troch brudu ze zderzaka, by sprawdzi jego namacalno. Wszystko normalne. W kocu czuam ciao wzywajce jakby wiatr zawiewa mnie z caej siy w kierunku ciaa. No i obudziam si w fizycznym ciele. 28.01.1998 Albowiem wielu jest powoanych, a mao wybranych. Poniewa kady wybiera sam siebie. W nocy przylecia do mnie J. i zaprowadzi mnie w jakie miejsce. Powiedzia, e musze przez to przej, by pj dalej, e ludzie ze wszystkich kultur tu przylatuj. J. zostawi mnie i znikn. Byo to dziwne miejsce: bardzo gsta mga, wszystko tu byo gste i falowao, byo jakby naadowane prdem. W tej chmurze byo duo innych istot, ale nie podchodziy do mnie za blisko, a ja si nie ruszaam. Chmura ta bya jaka tawoszara a zza niej przebijao wiato. Oglnie miejsce to byo straszne, czuam si tam potwornie, jakbym bya na granicy fizycznej mierci tak dziaao na mnie. Walczyam ze mierci, ze swoj wewntrzn saboci. Kade osabienie woli, kada sabo grozia utrat energii i wiadomoci. Musiaam zebra tu sw ca psychiczn si, eby przetrwa. Udao mi si! Wzniosam sw wol na taki poziom, e nie rozpadam si. Zaraz znalazam si w swoim ciele roztrzsiona, ale zadowolona ze zwycistwa. 30.01.1998 Dzisiaj OOBE super, pikne, przyjemne i lekkie! Proces sztywnienia i oddzielenia przeszed szybko: uniosam si pod sufit. By chropowaty i poranne soce tworzyo tam fajne cienie. Spojrzaam na ko mamy byo puste (mama faktycznie ju wstaa). Postanowiam si poprzecza: na jednym z obszarw znalazam mam jeszcze w ku. Tamta mama od razu zauwaya mnie i bez wikszego zdziwienia zapytaa, czy dugo tak bd wisie pod sufitem. Speszyam si, stanam na pododze i poszam do duego pokoju. Zastanawiaam si jak mi pjdzie przechodzenie przez drzwi balkonowe, ale tym razem bez problemu. Zastanawiaam si, czy bd moga lata, bo odczuam pewn grawitacj, ale pomylaam, e to jest OOBE to mi si uda, a jeli sen, to tym bardziej nic mi si nie stanie. W ogle czuam si dobrze, lekko i przyjemnie. Stanam na sznurkach do wieszania prania i wykonaam skok do przodu. Unosiam si w powietrzu, przewrciam si na plecy i dryfowaam. Wia lekki wiatr i miesznie si go odczuwao, mona byo da si ponie. Postanowiam jeszcze odwiedzi E., ale nad lasem gwatownie mnie cofno do ciaa. Nie wiedziaam o co chodzi a tu par sekund pniej mama wesza do pokoju. Wczesny system ostrzegania moje ciao musiao zanotowa niebezpieczestwo, zbliajc si mam i mnie wrcio! Chyba w ten sposb uniknam szoku gwatownego czenia si z ciaem. 7.02.1998 Byam wczoraj u J. oczyci moj czakr serca. Niedugo po tym poczuam mio ale inaczej, odkryam dla siebie stan mioci oglnej, nie ukierunkowanej. Zawsze mylaam, e kocha si kogo, teraz wiem, e mona kocha rwnie mocno bez obiektu uczu. W nocy: przerwane OOBE (mj brat wrci do domu). Uwagi: przejcie na ciao astralne: to tafla czystej, jednorodnej energii o ksztacie czowieka, b. lekka. Nagy powrt po odczuwaniu strony astralnej w ciele: punkt z tyu gowy tak aktywny, e a na granicy blu promieniujcy, p gowy zdrtwiao. W brzuchu:

zagszczona energia wielkoci rozoonej doni koo tak gste, e fizycznie odczuwalne dokadnie, prawie namacalnie tyle, e w rodku ciaa do zewntrz.. Zasada astralna: nie wpywa na wolno innych. 17.02.1998 chc czu si tak, jakbym bya czstk mioci we wszechwiecie, czstk, ktra kocha siebie i wszystkie inne istoty. Chciaabym promieniowa mioci. OOBE: Wyszam z ciaa. Byam facetem i sob te. Uniosam si nad jego dom. Przyczepi si do mnie kot, ale go odczepiam. Wezwaam swego przyjaciela, ktry te wylecia z ciaa. Lecielimy sobie nad duym miastem a przyspieszylimy i runlimy do przodu z prdkoci wiata. Zatrzymalimy si przed jakim domem, w ogrodzie, gdzie bya kobieta z dzieckiem. Nie widzieli nas, ale dziecko czuo nasz obecno. Dotknam malucha i poczu to, powiedzia mamie, e kto go dotyka, ale mama nie uwierzya, uspokajaa go. Dzieciak si denerwowa, wic polecielimy dalej. Wlecielimy sobie do jakiego domu. W pokoju bya kobieta. Zawisnlimy koo okna a tu firanka si wydyma przed nami. Ju mylaam, e to jako my tak dziaamy, ale okazao si, e styu okno jest otwarte i wiatr dmucha w firank. Nie byo tam nic ciekawego, wic polecielimy dalej. Nagle dogoni nas ten dzieciak, ktrego wczeniej dotknam (musia zasn i przylecia). Chcielimy si go pozby, by zoliwy i przeszkadza. Wygldao, e jest to jego pierwsza podr astralna ze wiadomoci i tak naprawd nie wie jeszcze co zrobi. Rzuciam przyjacielowi myl o maym skoku z prdkoci wiata i ruszylimy do przodu, tak, e wszystko znikno, tylko migny jakie rozmazane smugi. Stanlimy, a tu dzieciak dalej z nami niestety pocignlimy go za sob. May by w szoku, nie wiedzia co si dzieje, by zdezorientowany i przestraszony. Zrobilimy z kumplem jeszcze jeden skok, by go zgubi, ale znowu pocigno go za nami. Teraz by ju przeraony i chcia wraca do domu, nie sprawia wicej problemw. Lecielimy powoli, a znalelimy si w dziwnym miejscu. Wyczuwaam zagroenie, popiech, by stamtd wyj. Zobaczyam jakie znaki, symbole w powietrzu, ale nie zatrzymujc si polecielimy dalej. poczucie zagroenia wzrastao, zamieniao si w panik. Musiaam stamtd uciec, ale nie mogam. Znowu pojawiy si symbole. Byy to poczone w cig, zczone razem figury geometryczne i jeszcze same w sobie podzielone na mniejsze, kolorowe pola i paski. Wyglday jak kolorowa mozaika. Prbowaam opanowa to uczucie paniki i skoncentrowa si na symbolach. Mj przyjaciel robi to samo, uywa zwizualizowanego aparatu fotograficznego. ja zapamitywaam wzrokowo, wprowadzaam je do wiadomoci. Kumpel zwizualizowa komputer i wprowadzilimy do niego symbole, by je zanalizowa. Cay czas walczylimy z uczuciem popiechu i paniki. W pewnym momencie na ekranie zobaczylimy, e udao si. Co pko dookoa, jakby ciana z przezroczystego szka dookoa rozbia si. Nic si poza tym nie zmienio, ale nas opuciy te odczucia trwogi i powrci spokj i wolno. Dzieciaka od razu wysalimy z powrotem do domu a sami weszlimy w przestrze za barier. Stwierdzilimy, e ju nam wystarczy i wracamy do domu. Zastanawiaam si, czy lecie sobie powoli do ciaa, czy zrobi sobie natychmiastowe przeczenie do ciaa fiz., tak jak to robi Monroe. Zastosowaam jednak technik mieszan: poleciaam byskawicznie do domu, ale nie do ciaa, zatrzymaam si przed drzwiami budynku. Byy tam trzy osoby: facet okoo 40 ciemnowosy, Z maymi skrzydekami (zafascynoway mnie te skrzydeka), moda kobieta, dugowosa w biaej sukience ona opiekunka astralna oraz kto niewidzialny. Wszyscy byli strasznie zadowoleni, a poczuam si, jakbym dokonaa czego wanego, jakbym zakoczya trudne zadanie, zamkna pewien etap. Zarazili mnie tym nastrojem radoci. Facet powiedzia, e to on dla mnie zostawi te symbole, kolorowe znaki i teraz gdybym w stanie astralnym, w czasie wdrwek poza ciaem miaa jakie problemy, to ebym przywoaa te znaki. Poradzi mi te ebym podczas moich OOBE nie koncentrowaa si na spotkaniach z ywymi ludmi, bo to nie jest zbyt rozwijajce. Doda jeszcze, e teraz mog si czu dziwnie, bo przekaza mi (tu szuka waciwego sowa) kolor indygo w czakry. Zainteresowaam si kobiet obok. wiecia do intensywnie, tak, e trudno byo na ni

patrze. Te miaa skrzyda. Pikne. Prbowaa mwi do mojego umysu, tzn. pozawerbalnie, ale nie mogam nic zrozumie. Co czuam, ze mi przekazuje czuam energi, ale nic nie rozumiaam. W kocu si zniechcia i ju normalnie powiedziaa, ebym nazywaa j Ann. Ucieszyam si, e jednak co rozumiem. Zrozumiaam jeszcze wicej w tej chwili: ukoczyam jaki etap, wprawdzie jeszcze duo musz si nauczy, ale znalazam si na poziomie, z ktrego ju wida koniec mojej nauki. Przypomniao mi si co jeszcze, e kto ze wiata astralnego mi mwi, ze po skoczeniu nauki, ci tutaj Opiekunowie ludzi, bd prbowali zwerbowa mnie w swoje szeregi. Bd miaa wtedy wolny wybr, czy chc pomaga ludziom w osiganiu wiedzy, czy zajm si czym innym. Ju nie bd czowiekiem. Facet powiedzia jeszcze, e teraz mog ju powrci do ciaa. No to wrciam. 20.02.1998 Tak si rozaziam astralnie, e nie mog si w ciele utrzyma. Zdrzemnam si dzi przed wyjciem na imprez i wypadam z ciaa! W nocy znowu zasypiam sobie grzecznie a tu czuj, e mi si uwalniaj nogi z ciaa i lec w gr! Zawisam w pozycji ukonej z nogami w grze a gow w ciele przeraziam si, zaczam si na si wkrca w moje ciao. Przyszo mi gupio do gowy, e jak wyjd, to kto mi moe ciao zaj. Do tego prbujc zasn poczuam okropne gorco w caym ciele. Zamiast fizycznego ciaa czuam t jednorodn tafl mojego energetycznego ciaa. Dodatkowo t energi w sobie mogam przemieszcza prbowaam przesa j w rce zaczy mnie pali z gorca no to posaam j w czakr serca. Byam przeraona swym stanem, nigdy w yciu fizycznym nie miaam tyle energii! To to mogam wszystko z ni zrobi! Zmaterializowa co? Telekineza? Przerazio mnie to. Musiaam i do WC wstaam z ka, a tu prawie ciaa nie czuam (musiaam si poszczypa, by sprawdzi, czy wszystko jest z nim OK). I jeszcze przypomniao mi si, e gdy wychodz z ciaa to bywam nie tylko sob, to kim ja jestem? Koszmar. Co prbowaam rozluni si i zasn, gorco roso. Tak si mczyam do 5 nad ranem. Po zaniciu znowu wyszam z ciaa ale ju tylko po domu si powczyam, nie miaam ochoty na nic wicej. 14.03.1998 Przez ostatnie przeycia przestaam robi sobie OOBE. May kryzys? Miaam za to pikny sen, tak pikny, e go opisz. Leciaam po rozwietlonym wszystkimi barwami, zachodnim niebie w kluczu dzikich kaczek. Leciaam tu nad wielkimi obokami, na ktrych na wszystkie kolory rozczepiao si wiato. Przed sob miaam ogromne, pomaraczowe zachodzce soce. Dookoa ciaa towarzyszy, ptakw, due i skupione, a ja byam jedn z nich. Kilka dni temu nio mi si, e wyszam z ciaa. Byam w pokoju i bya tam te moja mama. Zacza mnie atakowa za to co robi, e to wbrew religii, bya przeraona, zarzucaa mi, e to co robi jest szataskie. Jej gniew i strach by tak silny, e cofno mnie do ciaa. Moje ciao w OOBE byo jakby w letargu spokj peen i gdy tak nagle z takimi energiami wskoczyam w nie, to serce nagle zaczo mi wali przeraliwie. Prbowaam uspokoi serce i ciao. Ju chyba wiem skd te ble serca po OOBE. 26.03.1998 Dopiero dzi zrozumiaam mj sen astralny sprzed kilku tygodni. nio mi si, e jestem jakby w astralnej szkole wszystko prawie niematerialne. Wraz z innymi bior udzia w lekcji. Polecono mi promieniowa rnymi rodzajami energii. Stwierdziam, e to atwe i bysnam po kolei energi kadej czakry. Tymczasem do kogo obok przyszed Opiekun astralny i wzywa go do innego planu. Pomylaam, e mog si ju urwa z lekcji i podgldn to ich spotkanie. Niestety Gosia zacza mnie baga, ebym zostaa tu z ni, Bo ona si boi sama by w tym miejscu. No to zostaam.

Dzi dopiero mogam t lekcj ze snu wykorzysta. Przekazywaam dzi Gosi rne rodzaje energii, nie mwic jakie przesyam, a ona mwia co czuje. Wszystko si zgodzio czyli potrafi przesya energie! 3.04.1998 Wracam do formy! Znowu moje medytacje zaczynaj powoli przypomina medytacje, a w nocy OOBE i wiadome sny. Dzi polataam sobie we nie za wszystkie ze czasy. Dodatkowo odgrywajc si za wszystkie nieudane wizualizacje, wizualizowaam sobie wszystko, co mi tylko przyszo do gowy i wszystko to natychmiast we nie stawao si realne i dotykalne. 7.04.1998 OOBE: Postanowiam sobie zrobi medytacj podczas OOBE. Wyszo super medytacje na czakramy. Pojawiay si przede mn tylko te kolory, ktrych mi brakowao. Wracajc zobaczyam dwa swoje ciaa jedno w ku, drugie, przezroczyste, na dywanie przed kiem. 23.04.1998 Dostaam list od Anny we nie. Niestety podczas powrotu do ciaa wikszo zapomniaam czenie si ze zwyk wiadomoci dziaa jak gste sito na pami astraln. To co pamitam: na pocztku byo co oglnie o yciu po tamtej stronie. Dalej, e ludzie wyobraaj sobie niebo na rne sposoby, a niebo to oni (Opiekunowie?, Ludzie?). Kocwk zapamitaam najlepiej, dlatego, e odnosia si bezporednio do mnie i mojej przyszoci. Wydarzenia z roku 1999 cakowicie odmieni twoje ycie. Poprzez prywatny cel, ktry sobie wtedy w yciu postawisz, uda ci si przerwa cykl wciele Przerwa tzn co? Przyspiesz je? Bo na pewno nie tak absolutnie. A poza tym, moe to by tylko zwyky sen Moe podwiadomie sobie to wyniam Pewnie tak. Ale mio sobie wyni tak wiadomo, e za rok co si wreszcie odmieni. PS. Oj, odmienio si, odmienio... 25.04.1998 Fajn metod eksterioryzacji wymyliam. Rano rozluniam si, pozwalam przepywa obrazom przed oczami i koncentruj si myl (biernie) na jakim elemencie, na czymkolwiek (no i myl o OOBE). Nagle wyrzuca mnie i lduj w rnych dziwnych miejscach. Dzisiaj byam w ciemnej przestrzeni a przede mn ogromny, okrgy ksiyc (kosmos?). Zobaczyam dryfujcy impuls energetyczny. Zapaam go (tzn dostroiam si): byy to barwy co jak abstrakcyjny obraz malarski pikny. Nie by to duy przekaz rozcignam go na niebie, zasaniajc ksiyc. Niezwyke takie linie i pola rnokolorowe. Puciam ten widok. Niedaleko przelatywao co innego, trudno byo to zapa, szybko leciao, ale uparam si zaciekawiona. Kiedy w kocu dostroiam si, okazao si nie warte trudu: duy, pitrowy, ceglany budynek wrd zieleni, drzew i traw. Puciam to zaraz. Nastpnie zapaam inny impuls. Tym razem postanowiam nie tylko pooglda go sobie, ale i wskoczy do rodka. Znalazam si na wyludnionej ulicy. Postanowiam sprawdzi, czy mam tu jakie ciao co tam miaam nieokrelone. Postanowiam pochodzi sobie i zrobiy mi si stopy i szam. Szybko mi si to znudzio i tylko gr stopy dotykaam ziemi, nie miaam ju ciaru ciaa. Puciam to. Zrobiam co miesznego: zapaam jednoczenie dwa przelatujce impulsy i naoyam je na siebie. Wygldao to jakbym bya jednoczenie w dwch rzeczywistociach, w dwch wiatach. Dziaay mi tam wszystkie zmysy z wyjtkiem dotyku, byam jak duch. A wic w jednym: siedziaam na awce na starej stacji kolejowej. Przede mn byy tory, dalej ulica.

Przejeday samochody dwiki zupenie jak realne. Szumy, klaksony, warkoty super. Drugi wiat: byam nad morzem szarobkitnym. Byam czciowo zanurzona w wodzie. Pogoda bya nieco sztormowa, duy wiatr i co chwil opadaa na mnie wielka fala, gwatowna i skbiona. Tak jakby miaa mnie porwa i unie w gbiny. Wspaniae. A i dwiki: morze, fale, huk i grony poszum, wiatr. Odbieraam te dwie rzeczywistoci rwnoczenie. Potem postanowiam poszuka Anny. Skoncentrowaam si na tym i poleciaam. Wleciaam w jak dziur. Byli tam ludzie, pracowali, byli zajci i nie zwracali na mnie uwagi. Nagle kto mnie zapa za kark i wyleciaam stamtd byskawicznie, tzn. ten kto wynis mnie stamtd. Byam unieruchomiona, jak sparaliowana, na karku czuam ap, jakby podczon do prdu tzn specyficzne askotanie, szczypanie prdu. Spytaam si kto to jest, ale mi nie odpowiedziano. Wtedy gwatownie wyrwaam si do ciaa robic awaryjne przeczanie na ciao. Byo to tak szybkie, a jknam ju w ciele i ruszyam si fizycznie jeszcze z pdu ciaa astralnego. 28.04.1998 Wczoraj przyszed do mnie we nie Piotru, (mj trzeci opiekun astralny, ktrego mam odkd spotkaam we nie Steda. Podobno Sted przygotowuje si do wcielenia i nie mg mi pomc, poprosi o pomoc swojego przyjaciela Piotra). Piotr przejrza moje 4 pierwsze czakry mieszajc co energiami przy 3 (splotu sonecznego ach, te moje emocje). Potem wzi mnie pod rami i jeszcze jak dziewczyn i szlimy sobie. Czuam si niezwykle dobrze, spokojnie i midzy nami krya mio. Tamta dziewczyna kocha Boga, tak ogromn mioci (ja wol czowieka, na razie przynajmniej). Cay dzie napeniona byam mioci po tym spotkaniu. Zupenie jakbym si w kim zakochaa, ale zapomniaa w kim. 2.05.1998 Po wiczeniu na OOBE nieudanym: poszam spa i miaam zwyky sen i co tylko przestaam w nim dziaa, rozazi si, znika, rozmywa si. Wchaniaa mnie wtedy gsta mga a ja drtwiaam. Wic zaczynaam znowu dziaa we nie szybko, by wszystko wrcio do normy. W tym nie mylaam, ze mam zaburzenia pracy mzgu i musz by chyba bardzo chora. Tak po kilku takich atakach zaapaam, e to OOBE mi si szykuje, zupenie ju si poddaam procesowi drtwienia i wskoczyam w mg. Po tym poczuam wielk ulg, a moje mylenie stao si jasne i lekkie (czybym pozbya si mzgu?). Czy zwyky sen jest tylko podwiadom wizualizacj? Po wyskoczeniu z ciaa fiz. wszystkie zmysy zaczy mi dziaa, podczas, gdy we nie dziaa tylko wzrok 10.05.1998 Cisza jest przestrzeni ducha, gdzie moe on rozwin swe skrzyda. OOBE poranne. Spotkaam si z Ann, Ale byam zbyt zaaferowana otoczeniem, eby z ni porozmawia. Staymy w jakim korytarzu/przejciu, gdzie przechodzio duo istot duchowych. Cz bya dla mnie normalnie widzialna, a cz nie tylko mignli mi, a potem byli niewidzialni. Zapytaam Ann, czy to dlatego, e ich wibracje bardzo rni si od moich, ona si zgodzia. Anna przypomniaa mi jeszcze o wywoywaniu okrelonego stanu poprzez przywoanie odczu, jakie mu towarzyszyy. Potem zeszam o poziom niej tam byli picy. Na szczcie nie ogldaam ich snw tylko widziaam ludzi siedzcych nieruchomo lub chodzcych bez sensu, wpatrzonych w co, niewidzcych si nawzajem. Panowao tu niepisane prawo, by nikomu nie przeszkadza. Spotkaam Gosi i strasznie si ucieszyam, e my tu jestemy inne, ni wszyscy, bo jestemy

wiadome. Gosia mnie troch zgasia mwic, e nie wie czy, bdzie to pamita, bo nie ma teraz takiego jasnego stanu umysu. I nie pamitaa Po powrocie do ciaa czuj si cudownie: jakbym waya mniej, tak lekka, troch mi si w gowie krci. Taczyam rankiem, mam ochot zawirowa w powietrzu jak dmuchawiec. Moje serce takie lekkie 23.05.1998 Chyba udao mi si odwiedzi moje centrum przez sen! Ale masa energii! Jaka sia, jakie czyste Cae mnstwo rnych energii emocji, odczuwaam je jedna za drug, w formie czystej, bez domieszek. Taka rnorodno, niemoliwe jest odczucie tego w normalnym yciu, bo czowiek nie jest w stanie tak si przecza. Nie wiedziaam nawet, e moe by tyle odcieni uczu Tym bardziej byo to jaskrawe, e nastpoway jedna po drugiej, zaley gdzie skierowaam swoj uwag. Mio przebijaa wszystkie tzn niosa najwicej siy. Nigdy nie odczuwaam mioci w ten sposb. Nie jak uczucie zakochania, rozanielenia, czy tam inne, ale jako skoncentrowany strumie energii, co jak wiato lasera. A pniej znalazam si w pokoju z jakim facetem (mj drugi opiekun?). Pokaza mi jak podrowa w czasie najprymitywniejsz metod: pokaza mi kaset to jest moje ycie, to mog sobie woy do magnetofonu i przewin w ktr stron chc 10.06.1998 Najpierw uwagi:

Wyczuwam energi rkami na zasadzie granic powierzchni fali jak i zmiany gstoci. Mona tak bada czakramy, aur ludzi, zwierzt i rolin oraz duchy. Wybadaam domi moich Opiekunw. Bawiam si czerwon energi (zoliwie podsyajc j J. ale i tak wracaa). Miaam mile otwart czakr podstawy, kiedy nagle otwary mi si wszystkie czakry jednakowo. Niesamowity przeskok energii. Myl, e to nie byo kundalini, bo nie by to aden wielki przypyw siy, po prostu otwary mi si czakramy Suchaam sobie muzyki, gdy otwara mi si czakra serca. Od niej zapaliy si inne. Poczuam mio, tak, ktr mona rozdawa wszystkim. Na klatce piersiowej odczucia: najpierw koo, rednica ok. 15cm, potem rozszerzao si w miar wzrostu energii, a wyszo poza obrb mego ciaa. Nie wiem, ile jeszcze wzroso Cudowny zalew mioci. Porozsyaam prezenty energetyczne znajomym.

Odpowied na moj ch leczenia innych energiami. nienie: Byam w pokoju, gdy przyszed facet mj drugi Opiekun (dla skrtu bd go nazywa Patrykiem). Wycign z czarnego woreczka i poda mi zotawy kamie. Pooyam si i przyoyam sobie ten kamie do 3 albo 4 czakry (nie pamitam, to by automatyczny odruch). Zacza do mnie spywa wielkim strumieniem energia. W tym czasie wyjaniono mi proces leczenia energi, z wizualnymi obrazami podkrelajc rol krgosupa i tumaczc przyczyny i dziaanie blokad energetycznych. Niestety wiksza cz tej wiedzy ucieka mi przy budzeniu. zapytaam Patryka o ten kamie: jest to tylko mj kamie, zoty turmalin i tylko na mnie tak dziaa. Obudziam si przepeniona energi tak, e mylaam, e nie zasn, ale zasnam i przynia mi si dalsza cz. Znalazam si na jakiej wyspie, zza ska przebija ocean, byam w gaju penym ludzi. Nie wiedziaam co tu robi (byam niewidzialna dla nich), dopki nie zaczli co mwi o turmalinie i uzdrowicielu. Zaczam sobie powoli przypomina. To ja jestem uzdrowicielem! Turmalin to mj kamie, a na doniach mam wytatuowane magiczne symbole: jakie dwie przecinajce si figury. Identyczne symbole byy na skale mojej pustelni. Weszam w tum i nagle zrobiam si widzialna. Ludzie zaczli woa: Wielki

Uzdrowiciel wrci! Oglna rado i zamieszanie. Jako si odchyliam z siebie, tak, e mogam si obejrze fizycznie. Wygldaam tak: dugie, czarne wosy, sterczce na wszystkie strony (chyba si nigdy nie czesaam), czarna broda do piersi, rwnie wystrzpiona. W ogle dzikus! Nie podobao mi si to zamieszanie i im zwiaam, tzn ewakuowaam si astralnie. Bo jak inaczej, wszyscy rzucili si, by mnie wita mieszne. OOBE przy peni ksiyca: wyszam sobie w fatalnym stanie duchowym; podekscytowanie i nerwy, niepokj zaguszajcy wszystko inne. Znalazam si nad jakim miastem, na dole ludzie wszystko ciemne i ponure i jako przeraajce. Odczucie paniki. Z tego wszystkiego nie mogam wrci do ciaa! Nie syszaam sygnau, zaczam przypomina sobie techniki Monroea, ale nic nie dziaao. Na si uspokoiam si rozluniam i moje ciao astralne samo wtedy agodnie powrcio do fizycznego. 21.06.1998 OOBE niesychane! Zobaczyam sam siebie (fizyczn) z pozycji wiadomoci astralnej. KOSZMAR. A wic: zobaczyam siebie sam idc przez ulic do domu. Syszaam wszystkie swoje myli, czuam emocje. Ja obecna (rozszerzona) leciaam sobie za normaln ja i odbieraam to, co zawsze myl. Zgroza. Potworno. Sysz swe jczenie na wiat, swe wtpliwoci, cige dzielenie wosa na czworo. A bo ja tego nie potrafi, nie wiem, a moe wszystko mi si wydaje (to o moich przeyciach astralnych). I to zaguszenie. Nic nie syszy, tylko gada do siebie takie osabiajce gupoty (ja fizyczna). Kilka sekund suchania tego i bagaam (ja duchowa), eby ju tego nie sysze, niech kto mnie std zabierze, bo oszale mona przy tamtej ja. Rzeczywicie opiekun astralny musi by anioem, bo potrzeba anielskiej cierpliwoci, by wytrzyma z takim stworzeniem jak ja. Zrozumiaam jak to jest, gdy si chce kogo czego nauczy, a ten zamiast sucha jczy, waha si, gada do siebie, zamiast sprbowa mwi, e nie potrafi i nic nie robi. Jestem taka jczy dusza. aosne. Naprawd dziwi si Opiekunom, e zajli si mn. Na ich miejscu ju dawno bym si zniechcia. Postanowiam natychmiast si zmieni. Od tej chwili postaram si sucha siebie, uczy si, ile tylko mog, w tempie, w ktrym mog. I prbowa nie patrzc na rezultaty. Jako, e zaraz po tym obudziam si z postanowieniem natychmiastowej zmiany wyciszyam swe myli i posuchaam, wsuchaam si w siebie. Tak sobie leaam uspokajajc swj umys coraz bardziej i po ok. godzinie usyszaam wewntrzny gos. Powiedzia: Teraz moesz zadawa pytania. Zdziwiam si i zaczam z nim rozmawia. Nie tylko odpowiada na pytania moje, ale i sam z siebie co dodawa. Np. syszaam od czasu do czasu jakie oderwane zdania, sowa gos powiedzia, e s to myli nieuporzdkowane, energie wok mnie. Tylko cz jest moja, reszt dostaj z otoczenia. Dlatego wanie go nie sysz, one go zaguszaj. Poprzez niego mog rozmawia z duchami, on mi moe odpowiada na pytania, zamiast wahadeka, z ktrym sobie nie radz. Zapytaam, czy zrobimy sobie dzi jeszcze wiadome OOBE, ale powiedzia, e ju dzi nie. Spytaam dlaczego nie mog zasn o tej porze (4:30 a.m.), gos powiedzia, e mam za duo energii emocjonalnej. Ja jak to ja zamiast pozby si nadmiaru energii postanowiam mimo gosu sprbowa OOBE i na to wykorzysta t energi. Niestety gos mia racj, nie udao si. OOBE: (niestety ostatnio nie robiam notatek i teraz uzupeniam). Jestem energi, czyst energi, jestem poczona z innymi, podobnymi energiami. Tworzymy jedno. Pdzimy wsplnie przez przestrze. Nagle stajemy: napotykamy na rdo niezwykle silnego promieniowania. Czy wejdziemy w to? Promieniowanie jest tak silne, e mogoby nam zaszkodzi. Wsplna decyzja: lecimy. wszystko bdzie dobrze (jedna z osobowoci potrafia to zbada). Rzeczywicie, energia ta, cho bardzo silna, nie wyrzdza nam krzywdy. Pdzimy dalej. 2.07.1998

Odwiedzia mnie Anna. Lekcja o przestrzeniach: najpierw przerabiaam pewna sekwencj czynnoci. Po wykonaniu ich wracaam do punktu wyjcia i jeszcze raz. Za kadym razem wystpoway drobne zmiany w tych czynnociach (tzn. fragmenciki ycia, takie kilka godzin z jakiego dnia). procedur t powtrzyam chyba z 4 razy. Wtedy pojawia si przy mnie ona ogromny wir biaej energii, wzia mnie ze sob, obja tym wirem. Wchodziymy na chwil do kadej przestrzeni, w ktrej wczeniej dziaaam i miaam porwnywa rnic do niewielkie, ale znaczce. Na koniec Anna powiedziaa: Jest wiele przestrzeni. Rozumiesz?. Stwierdziam, e tak. 4.08.1998 Dziwaczne OOBE. Uniosam si nad swoje ciao. Czuam, e kto jest w pobliu (pewnie ktry opiekun wycign mnie na spacerek). Przestraszyam si, e to moe jakie ze duchy, w kocu tyle ostatnio o nich syszaam. Zaczam ze strachu odmawia Zdrowa Mario, ale z napicia wszystko mi si pomieszao i poow wyciam. A tu sysz, e kto si ze mnie mieje! Postanowiam zwia, zaczam myle o Bogu i ta myl zacza mnie unosi. Zauwaywszy to, zaczam myle o mioci, dobroci, ogarniao mnie szczcie i rado. No i jak wypruam w gr, chyba z prdkoci wiata! Nagle utknam. Wbiam si w co rkami (przy locie miaam je uniesione w gr). Moje donie byy ponad czym, a ja z drugiej strony, poniej. W grze, gdzie rce kto tam by, w jaki sposb znajomy. Zapytaam, czy moe mnie wycign do gry: kto zapa moje donie i zacz cign. Ale utknam na dobre. W kocu zapytaam: Kto tam jest?

Teuwa odpowiedzia mski, do charakterystyczny gos. Jaka Teuwa? zapytaam. P co tam wymamrota. Popek? spytaam, bo tak mi si skojarzyo. Nie Popek a Paruba (Paruwa) odpowiedzia rozgniewany.

Skd go znaam. Nie usyszaam dobrze, czy Paruba, czy Paruwa, ale baam si spyta, by go nie wkurzy bardziej. Pomylaam, e sytuacja jest do krpujca, wic cofnam si do ciaa. 09.08.1998 Udao mi si a pi razy wyj z ciaa fiz. Najpierw cignam sobie energi i po prostu polataam. Wrciam do ciaka i po chwili znowu wyleciaam. A tu przenikliwy wrzask mamy, siedziaa na ku i patrzya na mnie z przeraeniem (pewnie nie przyszo jej do gowy, e sama te jest poza ciaem). Szybko cofnam si, bojc si, e zacznie mnie szarpa, albo co podobnego. Pniej te wyleciaam na chwil, ale mnie wcigno. Potem wyskoczyam na miasto. Postanowiam odszuka Steda lataam po miecie, ale nie mogam zmieni poziomu energetycznego. W kocu wrciam i wyszam jeszcze raz. Prbowaam przej przez okno a tu jaka przeszkoda: przezroczysta i staa ciana, ale nie szyba. Zrobiam w tym szczelin wystarczajco du, by si przepchn przez ni, ciana miaa grubo doni. Po drugiej stronie byo piknie. Byam w raju, w niebie, w zawiatach. Cudowne, ciepe wiato owietlao wszystko, byo lekko i wieo a kolory wieciy intensywnie. Przede mn rozciga si jesienny pejza, miasto w jesiennych liciach, hutawka w bluszczu. Wleciaam we co za lekko i wolno, jakbym nigdy nie miaa ciaa. Dalej szukaam Steda kierowaam si powoli na ten sygna. Trafiam w zim, szczypicy mrz w policzki, ale mimo tego dalej czuam ciepo. Na dole, po chodnikach chodzili ludzie. Dalej leciaam za sygnaem na Steda i wpadam w lato: chatka wrd zieleni. Sygna by ju silny. Wleciaam przez cian do chatki siedzia tam facet czym zajty. Przeleciaam nad nim i znalazam si w drugim pokoju. Tu doprowadzi mnie sygna. By to taki

zwyczajny, prosty pokj. ko, stolik, pki z ksikami. Zaraz pojawiy si dwie kobiety; Anna i kto jeszcze. Anna znikna, a druga wyprowadzia mnie przez domek i porozmawiaymy. W domku tym mieszka Sted po mierci, czyli trafiam na miejsce! Tu si przystosowywa i przypomina sobie. Wanda ta kobieta kazaa przekaza Piotrusiowi, e ona i Ryszard nie chodz ju / czy chodz (z wraenia nie zrozumiaam dokadnie) do Pierzastego Wa (knajpki astralnej). Zapytaa te, czy dalej spotykam si z J. zamiast si uczy, ale spojrzaa na mnie gbiej i stwierdzia, e mam ju wakacje. Zaraz wchono mnie ciao. Gdy w nie wleciaam, moje serce nie bio i po chwili dopiero zaczo bi mocno. Pniej mnie bolao. 18.08.1998 OOBE. Byam w pokoju kiedy kto zrobi mi jaki wirek energetyczny i zaczam sobie przypomina. Przypomniao mi si co bardzo dawnego, e byam gdzie wrd rozwinitych istot duchowych, byam jedn z nich kiedy. To byo chyba na ziemi. Postanowiam przesta mczy pami i rozejrzaam si po domu. Spotkaam mojego brata w przedpokoju. Powiedziaam mu, e to OOBE, e wyszed z ciaa, ale nie uwierzy. Wymia mnie. Postanowiam go przekona. Zrobiam wir energetyczny wok niego i przeniosam go w wiat rwnolegy. By dalej w przedpokoju, ale mnie nie widzia. Zaaranowaam mu rozmow telefoniczn. Byam w innym wymiarze, ale cay czas miaam go na oku. Po chwili cignam go z powrotem tu do tego planu astralnego. By troch oszoomiony i nie wiedzia co si dzieje. Po tym opowiedziaam mu gdzie by i co zrobi w innym wymiarze, a on by niele zdziwiony i chyba w kocu uwierzy, e to normalnie nie jest moliwe i e to OOBE. Wszystko O.K. ale skd ja wiedziaam, jak si przenosi ludzi midzy wymiarami astralnymi? 20.08.1998 OOBE: co mnie krpowao, jakby gumowy balon dookoa mnie, przez ktry trudno si przebi. Czyby to skutki niewaciwego tworzenia ochrony energetycznej? W kocu to rozwaliam. Zajam si badaniem, a waciwie poszukiwaniem tego osawionego Srebrnego Sznura, czcego ciao astralne z fizycznym. Zbadaam dokadnie, szczeglnie okolice ppka i sznura, czy liny jako takiej tam nie ma, waciwie nie ma niczego, co mona by dotkn, czy jako uchwyci realnie zmysami. Zauwayam jedynie co jakby promie wiata biegncy stamtd, delikatny jak promie soca. To z przodu ppka. Pniej byam w jakim pokoju, gdzie stay nieruchome postacie, jakby pice. Podeszam do pierwszej, a ona si oywia. To by facet uosabia moj namitno. Podbiegam do niego i zaczam caowa, ale jako tak popiesznie, fanatycznie. Po chwili to napicie mino i mogam ju reagowa normalnie, znale rzeczywist blisko i czuo. Wtedy figura ta zamara. Podeszam do nastpnej przywitaa si ze mn gorco, obejmujc mnie. Potem odsuna si i zacza gra sw rol. Robia wszelkie nieprzyzwoite i lubiene gesty, jakich si baam i ktre powoduj we mnie psychiczne napicie. Ju si miaa rozbiera przede mn, gdy nagle wewntrznie si rozluniam i przestaa mnie rusza jej gra. Nawet prowokacyjnie spytaam: No, co jeszcze zrobisz? Ona wtedy zastyga. Oywia si nastpna posta na pocztek przytulia mnie, a potem zacza odgrywa sw rol. Straszya samotnoci, opuszczeniem, wyobcowaniem, ale zaciekawio mnie co innego, bo na koniec wspomniaa o J. nazywajc go moim nauczycielem. Niestety nie suchaam jej uwanie, a moe powinnam bya Podeszam do ostatniej figury, nieruchomej jeszcze i spytaam, co ona mi powie. Obudzia si i gwatownie skoczya do mnie, obja mnie tak bardzo mocno, przywara do mnie z tak mioci i oddaniem, jak dziecko do matki. Bya to mio z penym zaufaniem, oddaniem siebie. Nic nie mwia, tulia si do mnie. Wtedy do mojej wiadomoci doszo, e to tyle, koniec przekazu i wrciam do ciaa. Co to byo? Odrzucone przeze mnie czci mojej osobowoci? Zmaterializowane problemy?

1.09.1998 Ale spotkanie: przyleciaa Anna i rozmawiaa z moj mam, eby mama nie przeszkadzaa mi w eksterioryzacjach i eby si nie baa tego, co robi, ani mnie wtedy. Siedziay przy stole w pokoju naprzeciwko siebie: moja astralna mama fizyczna i moja astralna mama duchowa, czyli Anna. Na koniec Anna obiecaa mi techniczn pomoc podczas wiadomego opuszczanie ciaa. I ju nastpnego dnia, a waciwie nocy dotrzymaa sowa. Byo tam wicej opiekunw, tzn. na pewno Piotru, bo na pocztku jak zwykle chciaam polata, a on zapa mnie za nogi, eby mnie zatrzyma na chwil w miejscu. Sprowadzili mi tam te Gosi, na pocztku nieco osabion i nie kontaktujc, ale szybko dosza do siebie. Moje OOBE byo na tyle niestabilne, e kilka razy ldowaam w ciele, wychodzc znowu i trafiajc, dziki koncentracji myli, w to samo miejsce. W sumie nic takiego: banda duchw doskonale si bawicych, zgrana paczka i my z Gosi dwie przyspane sierotki Prbowaam czyta podczas tego OOBE jest to niezwykle trudne, nie wiem dlaczego. Prbowaam skadajc litery przeczyta tytuy ksiek, ktre tam stay. Tyle zapamitaam: Trzy doby ycia oraz Jedno. 17.09.1998 Ostatnio miaam dwie mie podre. Jedna: wyniosa mnie z ciaa fizycznego w swojej energii jaka istota niefizyczna. Byo to strasznie mie. Odwiedziam ssiadw, pokrciam si po domu i powoli zaczam czy si z ciaem. I tu niespodzianka: to czenie byo tak wolne, e mogam ledzi po kolei etapy. Na pocztku naoyam na siebie co twardego i nieprzyjemnego to byo moje ciao. W uszy, w ciepe, astralne uszka wbiy mi si zimne sztywne kanay, co spowodowao powstawanie pogosu, a take nadmiernego natenia dwiku. Poczuam take moje fiz./eteryczne czakramy: byy jak drgajce macki z przewodami. I to si przyczepio do mnie! Czakra podstawy bya bardziej aktywna, ni inne odczucie: jakby mi tam kto przyoy aparat do masau. Na sposb czysto fizyczny byo to do przyjemne, ale o duo za mocne jak na astralny. W czasie czenia przemawia do mnie Piotru. Mogam posucha jego gosu. Ma psa! Mwi jeszcze o zastoju w naszych bardzo bliskich kontaktach. Po poczeniu si do koca z ciaem przestaam go sysze, a moje ciao przywitao mnie mieszank rnych niezharmonizowanych energii jak i atakujcymi mylakami. Koniec spokoju i harmonii astralnej. Druga podr, to spotkanie z jak Amerykank wzgldnie Angielk i jej Opiekunk astraln. 18.09.1998 OOBE: obracanie si w jakkolwiek stron nie chroni przed przedwczesnym powrotem do ciaa fiz. 29.09.1998 OOBE: szam sobie po chodniku w jakim maym miasteczku, mijali mnie ludzie, nawet psa zaczepiam. Jedyna rnica wobec fizycznego wiata, to prawie brak grawitacji, tyle tylko, e mona byo zachowa pionow pozycj. Postanowiam zmieni plan astralny, albo i od razu poziom energetyczny. Zamknam oczy i wszystko znikno, przez chwil mylaam, e wylduj w ciele fiz., ale nie. Otworzyam oczy i znajdowaam si w zupenie innym miejscu by to wci jednak ten sam poziom energetyczny. Postanowiam zrobi to inn metod: najpierw max odciy si energetycznie. Zaczam myle o Bogu. Przez chwil skoncentrowaam si na lekkiej, wolnej radoci, ale to gwatownie cigno mnie w d, musiaam by ju na wyszych wibracjach, ni ta. Wrciam do myli o Bogu. Unoszc si w gr, zaczam si modli. Bya to bardzo dziwna modlitwa nigdy w yciu si tak nie modliam. Bya to jakby mantra wiersz dwuwersowy dwa zdania w jakim jzyku, zdania modlitwy. Posiaday one specyficzny rytm i melodi. Niestety, po obudzeniu nie potrafiam ich powtrzy, zawieray w kadym razie duo litery h. Dla mnie

obecnej byy to oderwane sylaby bez znaczenia. Tymczasem leciaam w gr. Nagle gwatowne przeczenie wrciam do ciaa, bo uderzyam si w plecy przez sen. Z niechci stwierdziam, e obudziam si na dobre i nie mog wrci tam. Otworzyam oczy i patrz: a tu pociel wokoo mnie ponie tzn. wokoo mnie byo koo ogniste. Ogie ten ani nie parzy, ani nie spala pocieli, wic go szybko zgasiam. Przypomniaa mi si modlitwa i wtedy znowu si przeczyam. Tym razem do ciaa fiz. i normalnie si obudziam. 12.10.1998 Kilka dni temu odwiedzia mnie we nie super istota niefizyczna. Nie miaa ciaa, wygldu, czy takich innych. Zacza porzdkowa mi energie. Strasznie mnie to askotao, do nieprzyjemnie i zaczam tworzy przegrody midzy mn a ni, chciaam jej uciec nawet. Dla niej jednak nie stanowio to problemu. Przechodzia przez te bariery, jak przez hologram. Pocztkowo nie zorientowaam si, e mi pomaga przemieszczajc jakie energie na mym ciele astralnym. Mylaam po prostu, e kto si przyczepi i mnie askocze, drapie i jedzi czym po krgosupie. Cay czas co mwia, ale ledwo go syszaam. Zauwaya to i przyoya mi co do uszu. Hukno jak energi i zaczam j sysze bardzo wyranie. Powiedzia (bo to by on), e jest jedn z istot, ktre niedugo opuszcz Ziemi. Organizuje on spotkania, na ktre chodzi moja opiekunka astralna. Zapytaam dlaczego mnie tak askocze. Ja jako pedagog odpowiedzia nieco zbity z tropu. Ale mnie to askocze jako czowieka odpowiedziaam. Niedugo poczuam, e to ju koniec spotkania. 16.10.1998 Przedwczoraj w OOBE odwiedzi mnie Piotru! Pocaowalimy si. W przerwach midzy pocaunkami tumaczy mi spraw odczuwania blu w stanie astralnym:). 28.10.1998 Troch si wydarzyo ostatnio! Najpierw: Gosia z F. postanowili odwiedzi mnie w OOBE. Przylecieli do mojego pokoju i zobaczyli moje ciao pice w ku. Polecieli dalej. Teraz to, co ja pamitam z tej nocy: Jestem sobie w jakim mao konkretnym miejscu kiedy pojawia si Gosia i kto. Gosia si cieszy i mwi, e wreszcie bdzie moga mi pokaza F. Patrz a tu jakie zawirowanie energetyczne. Jakby mga, raczej jak gorco znad ogniska rozchwianie widoku a u dou z tego wystaj nogi w czarnych spodniach. Zaraz chcieli lecie dalej Nastpnego dnia Gosia natomiast opowiedziaa mi, e odwiedzili mnie z F., ale mnie nie byo, tylko moje ciao. Skd ta rnica w naszych wersjach? Wymyliam super programowanie przed snem! Teraz nie wychodz z ciaa, a raczej przy normalnej, nocnej eksterioryzacji mam zachowa wiadomo fizyczn i pami wydarze. Efekty niesamowite. wiadomo mam duo rozszerzon. To, co si zdarzyo: Wyszam z ciaa fizycznego odzyskujc wiadomo. Nastpnie opuciam ciao energetyczne i zaczam je oglda. Jest ono biaawe, przezroczyste i ma ksztat ciaa fizycznego. Wisiao w powietrzu skulone, w pozycji embrionalnej. Taka moja biaawa, przezroczysta wersja. Postanowiam wyruszy z pokoju. Przycigno mnie co. Znalazam si w miejscu, gdzie chopcy bili maego chopczyka (przedszkolaka). Gdy si tam znalazam, chopczyk ten stan obok mnie (chyba jego ciao niefizyczne), podczas gdy tamci dalej bili jego ciao fizyczne. Chciaam ich powstrzyma (nie widzieli mnie) i uyam maych szokw energetycznych w momencie, gdy ktry prbowa uderzy maego. Uciekli przeraeni. Do tego chopczyka czuam co dziwnego, tak now wi, trudno to do czego porwna. W pobliu pojawia si jaka kobieta, bya to wysoko rozwinita istota. Powiedziaam jej, e chc si

zjednoczy z chopcem. Miaam wiadomo, e on jest czci mnie i chciaam poczy nasze energie i wiadomoci. Na sam myl o zjednoczeniu wybucham mioci. Ale ona si nie zgodzia, e jeszcze nie teraz, nie nadszed czas. Dostaam zadanie: zaatwi mu miejsce w przedszkolu (to bya chyba gra na zwok, bo bardzo pragnam poczy wiadomo z maym, a tu musiaam zaj si czym innym). Ruszyam do przodu, do najbliszego przedszkola, a za mn polecia pomocnik. Niedugo obudziam si. A teraz ju dzisiaj: Miaam gupawy, wiadomy sen, chodziam po miecie i nic si nie dziao. Zupene nudy! Miasto jakby zamaro. Byo szarawo, taki szary dzie i nikogo na ulicach. Myl sobie: co za kretyski sen, eby tak nic zupenie si nie dziao, cisza i nudy! Na szczcie w kocu pojawi si jaki dziadek. Mijajc mnie klepn mnie w tyek! Wkurzyam si i ugryzam go w rk:). adnych wicej wydarze. Tak nudnego snu jeszcze nie miaam 14.11.1998 Zaszalaam astralnie jak nigdy! Ponad godzin wiadomej eksterioryzacji Najpierw dostaam astraln kar. Co jakby sd skaza mnie na dwugodzinn kar za agitacj midzywymiarow. Sd odczyta wyrok, za mn stali moi opiekunowie. Potem postanowiam polata. Patryk mi pomg rzuci energi tak fal, ktra popychajc mnie od dou, wyniosa mnie w niebo. Lataam jak ptak, prawie w ekstazie, tak mi si to podobao. Wolna, niczym nie ograniczona Potem z wraenia wyldowaam w rejonie ciaa, ale moja podr trwaa dalej. Zajam si zwalczaniem mojego strachu przed pajkami dotykaam pajki goymi rkami a przestao mnie to rusza. W duym pokoju, w domu, wymyliam now zabaw: polega ona na rozoeniu rk i ng w powietrzu lec poziomo, tak, aby zapa rwnowag i poczu rodek cikoci: wtedy mona si obraca szybko w powietrzu. Moje rce i nogi przechodziy przez ciany i meble, mogam czu ich struktur. Potem przyspieszyam obroty i zaczy si miesza przestrzenie i czasy. Wyleciaam przez blok i lataam sobie jak baletnica, wykonujc rne dziwne figury w powietrzu. Wyldowaam w kocu na ziemi chyba zmieniajc obszar. Miaam na sobie czarn peleryn, w ktr byam zawinita. Kaptur zasania mi twarz. W dali zobaczyam par ludzi. Bya to dziewczyna i mody mczyzna, chyba zakochani w sobie. Stali przed straganem handlarki. Bya zima, a przynajmniej nieg gromadzi si w szczelinach. Oboje byli ubrani w jakie niedzisiejsze stroje. Ona miaa bogat, stylow sukni, on te bogato ubrany, rwnie dziwnie. Podleciaam do handlarki i spytaam jaki rok mamy. Patrzyli si na mnie strasznie zdziwieni. Moe to ten mj widok? Gapili si na mnie! Handlarka odpowiedziaa w kocu, e 25, a wg miary angielskiej 32. Nie wiedziaam jak tu zapyta si dokadniej, wic niby tak do siebie powiedziaam gono: 1925. Na to wszyscy spojrzeli na mnie zaszokowani: 1825!!! poprawia mnie handlarka. Udajc roztargnion powiedziaam: Tak, oczywicie, e 1825. Ja ju tak zawsze myl o przyszoci, o naszych dzieciach. Tak si ju zmieszaam, e oddaliam si w noc i odleciaam. Pniej, na ktrym tam poziomie energetycznym czytaam te Relacje z OOBE, mj zeszyt z opisem podry astralnych. Porwnaam z tym fizycznym i byo tam duo wicej szczegw. Zastanawiaam si jak mogam o tym zapomnie, e musz to by chyba informacje dla mnie fizycznej niedostpne i dlatego je zapominam. Niestety wracajc do ciaa fiz. znowu je zapomniaam. Tyle wiem, e byo to co o moich opiekunach i ich udziale w moim OOBE. 14.12.1998 Nic ciekawego si nie dzieje. Troch wiadomych snw. Eksperymentuj z wychodzeniem ze snu. Opada mnie wtedy ciemno i potem mnie wciga jaka sytuacja, ludzie, zdarzenia ze wiata astralnego. Ale nic ciekawego. Tyle, e przyzwyczajam si do nowych warunkw, nie boj si ju, e ciao mnie cignie przedwczenie. 3.01.1999

Znowu eksterioryzacje niezbyt rozwijajce, wiadome sny. Chodziam po miecie, znikno, apaa mnie jaka szarawa bezksztatno i znowu pojawiao si miasto, tak kilka razy. To chyba sny. Polataam w jednym z takich obrazw, w lesie. Troch to nudne. Innej nocy chodziam sobie po domu, wiadomo tak mi okrzepa, e czuam si jak z fizyczn. Byli te w domu rodzice. Kilka dni temu wczyam si po wiatach astralnych i zobaczyam wrd ludzi istoty biae, unoszce si w powietrzu. Pomylaam, e s to pewnie duchy, tzn. istoty bez cia fizycznych i tym si pewnie rni od astrali ludzkich, e s janiejsze. Znalazam si w pobliu bloku mojego, nie chciao mi si nikogo odwiedza nuda astralna. Wtedy pojawi si Piotru, dosownie wyrs spod ziemi. Zapyta, czy on wyglda inaczej, ni ci moi zwykli ludzie. Ot nie faktycznie niczym si nie rni od astrali ludzi mia ciao normalne i by ubrany w zimow kurtk. Wic spytaam go jak odrni ducha od astrali ludzkich. Wg niego to si czuje Ja tam nic nie czuj. Poza tym duchy s, tzn. dziej si, yj w czasie teraniejszym 11.01.1999 W nocy byam w kuchni, unosiam si nad krzesem w milutkich energiach pomaraczowo rowo cynobrowych, kiedy pojawio si obok dwoje dzieci (chyba jako odpowied na moje prby rozpoznani duchw po czuciu, po wewntrznym odbiorze, a nie wygldzie zewntrznym). Bya to dziewczynka i chopiec. Oboje promieniowali niezwyk energi: wiedzy, mdroci, a byo to oszaamiajce. Porozmawialimy. Niestety nie pamitam dokadnie o czym, nie zapisaam tego po przebudzeniu i ucieko mi. Byy to jednak same wane sprawy. Np. pytaam, ktra droga jest lepsza: chrzecijaska, przez Jezusa, czy buddystw, lamw tybetaskich, przez wasny rozwj. Odpowied nie bya chyba jasna, bo dalej nie wiem. Niedawno: miaam sen o przemieszczaniu si w czasie. Do tego celu suy nastpujca technika: Do przemieszczania si w przyszo zrobi duy, prawoskrtny wir energii, znale si w jego zasigu i mocno wol skoncentrowa si na momencie w przyszoci, w ktrym chcemy si znale. W przypadku przeszoci robimy wir lewoskrtny i koncentrujemy si na danym momencie z przeszoci. Sen, ale ciekawy: byam w pokoju z J. i Gosi. Przyszo mi do gowy, eby sprawdzi, czy mj nauczyciel polskiego ze szkoy redniej, ktry zgin niedawno, znalaz si ju w wyszym wiecie astralnym, czy wci jeszcze przebywa na ziemi. Powiedziaam to gono, liczc, e J. albo Gosia sprawdz to wahadekiem. Wtedy zdarzyo si co nieoczekiwanego. Przez cian wlecia do pokoju olniewajco biay gobek. Mia delikatne, a waciwie jak puch pira. By cudownie delikatny, promieniowa wspaniale. Spojrzaam w jego oczy wiksze, ni u normalnego gobia, byszczce i gbokie. Poczuam taki przypyw energii lekkiej i dobrej, e uniosam si w powietrze pod sufit. Tymczasem gobek w pewnym rytmie zmienia si z gobka w jak lnic kul i na odwrt. Zaraz poczuam powrt do ciaa. A w ciele: Boe, jak ja si czuam, jak w niebie, lekka i pena rozwietlajcej energii miosnej, zotej, biaej, nie wiemcudownie, jak w ekstazie. Luty 1999 F. Gosi okaza si zwykym astralem-oszustem, oszuka j, wcale nie jest tym facetem, za ktrego si podawa. Uzalenia j od siebie, podstpnie czerpic z niej energi. Gosia miaa depresje, doki i dziwne, nerwowe zachowania i wyszo na jaw dlaczego. Odbyam z ni dug rozmow na ten temat i tej samej nocy prosz, co mnie spotkao: Najpierw nio mi si, e jestem w labiryncie, do ktrego wprowadzi mnie jaki demon. Nie mog znale wyjcia, a on lata nade mn i si mieje zoliwie. ni mi si jako szary cie. Nagle odzyskaam sw normaln wiadomo i labirynt znikn. Ja znajdowaam si w czarnej prni, w przestrzeni.

Wtedy nagle na moim ciele astralnym pojawia si stalowa, cienka linka, oplatajca mnie, przechodzca przez gardo. Kto zacz j zaciska sprawiajc mi wielki bl. Szczeglnie gardo dusiam si, a linka wpijaa mi si w ciao. Byam przeraona, ale si woli prbowaam wywoa dookoa siebie ochronne jajo ze wiata. Co udao mi si troch ochrony stworzy, on mocniej zaciska link. W kocu zwyciyam i udao mi si stworzy kul ochronn, w ktrej byam ju bezpieczna. Kilka dni pniej J. zorganizowa egzorcyzmy, oczyszczanie aury Gosi i pozbylimy si ducha. Jest to doskonaa przestroga na przyszo: uwaa! J. sprawdzi te Piotrusia (na wszelki wypadek), ale okaza si faktycznie dobrym opiekunem. 11.04.1999 Nie mam osobowoci. Jestem jani bezimienn. Jestem nakadam rne osobowoci formy, kada jest prawdziwa w danym momencie, wyraam przez ni swoj energi. Nie przywizuj si do nich. Jestem. W kadej chwili inna i zawsze ta sama. Wybieram, dowiadczam, jestem. 16.05.1999 Oto, co mi si zdarzyo, oczywicie normalnie, w wiecie fizycznym. Byam u J. Przytulilimy si do siebie, kiedy w brzuchu, na wysokoci ppka poczuam jak co mi si zaciska. prbowaam to rozluni, ale tak atwo nie puszczao. Zaczam wic otwiera si na przyja i mio (ogln). I poczuam co niezwykego, jak jasne wiato, bardzo subtelne, ale i mocne, przepywa mi z dolnych czakr w gr. Rozwietliam si caa, nasikam tym jak gbka. Zaraz musiaam wraca do domu i J. mnie odwozi. W samochodzie rozluniam si ju zupenie. To, co kiedy byo cinite w brzuchu, byo teraz otwarte na ocie. Ogromna, przyjemna energia napenia mnie. Otwieray mi si czakry w gowie, tak, e zaczynaam si czu nie jak ciao fizyczne, a jak energia. W gowie pootwierao mi si wszystko tak, e nie czuam czaszki tylko byo wiato biegnce we wszystkich kierunkach. Staam si wiatem bez granic ciaa. Zaczam wiedzie, widzie. Wiedziaam jak wygld moja aura, gdzie bya do tej pory zwona, dlaczego, kiedy to si stao. Wiedziaam wszystko, o czym tylko pomylaam. Co wicej, czuam niezwyky kontakt z wszechwiatem jedno! My ludzie jestemy jednym jak jedna energia w wielu ciaach ten sam duch. Wszyscy ludzie, niegdy tak dalecy, stali mi si bliscy w mioci, jestemy tacy podobniCzuam, e to jest stan jakby maksymalny, tzn. przy nim zanikaj wszelkie moje problemy, obcienia, nic innego nauczy si nie mog to jest wypenienie mego ycia tu, na Ziemi. Gdybym tylko potrafia zachowa ten stan duej, na zawsze moje wcielenia zakoczyyby si, nie miaabym tu ju nic do roboty, adnej trudnoci do przezwycienia. W tym stanie jednoci i mioci wszystko ju byo atwe. W domu szok: ucaowaam rodzicw i miaam si z radoci. Na pocztku myleli, e jestem pijana, ale pochuchaam i stwierdzili, e si napaam. O, ludzie Niestety ten stan mi przeszed, energia te, po kilku dniach I jestem normalna, a szkoda. 29.05.1999 Niezwyke OOBE, niezwyke, e udao mi si co z niego zapamita. Kim ja jestem? Byam poza ciaem, najpierw spdziam mnstwo czasu z J., potem w pokoju rozmawiaam z Gosi. Byo to poza czasem, z J. bylimy razem jakby cay dzie, a przy Gosi dokonaam podsumowania mojej wiedzy. Nie to byo jednak najistotniejsze, co robiam, ale jaka byam. W peni zrwnowaona, mdra, wolna, nieograniczona, moja wiadomo bya duo szersza, ni obecnie. Tego si nie da opisa, bo to nawet trudno zrozumie dla mnie teraz. Jak miaam jasno mylenia, wiedz, nawet nie miaam tam swej obecnej osobowoci to byo tak, jakby zebra ze

mnie obecnej najczystsze, duchowe pierwiastki i poczy to z woln istot duchow, dowiadczon i siln. Powrt do ciaa by strasznym szokiem. Straciam wikszo pamici astralnej (waciwie ca, powoli co mi si przypominao). Pamitam tylko, e gdy byam z J., bylimy w jakiej dzikiej guszy, on fascynowa si yciem w jakim stawie, tatarakiem i rybami. Ja staam na brzegu i rozwaaam moliwo peniejszego przeywania chwili teraniejszej jak maksymalnie korzysta z teraz. Gosi tumaczyam potem oddziaywanie energii naturalnej na ludzi, skrciam jej rot o tym, co robiam z J. i wicej nie pamitam. Powrt do ciaa wyci ze mnie ca wiedz. Byo to jak wcinicie si w ciasn skorupk ciaa i mzgu. Prawd mwic nie podejrzewaam, e jestem tu a tak ograniczona, a moje mylenie cieniutkie. Z wolnoci i przejrzystoci znalazam si w wizieniu, co gorsza wizienie to dotyczyo te mojego umysu. Moje ciao z caym swoim systemem nerwowym, bodcami, emocjami, nerwami, ekscytacjami absorbuje i zagusza znaczn cz wiadomoci. Dodatkowo mzg jest zaguszany przez fragmenty myli, sowa i inne formy mylowe. Razem umys i ciao tak przesaniaj i zamiecaj mylenie, e myl na ok. 5% swoich moliwoci. Jeszcze jedna rnica: tamta ja jest dojrzaa, to dowiadczona, wyzwolona kobieta ta tu: ja, to dziecko, dziewczynka. I teraz magiczne wcinicie duszy dojrzaej kobiety w ciao i umys dziewczynki Ale to jeszcze nie wszystko. Bo ta ja tutaj, ta moja osobowo jest dobra. Tamta ja nie rozwizaa jeszcze pewnych spraw i to ja tutaj, na prostych sytuacjach ycia codziennego mam szans to przerobi. Potrzebne mi jest to ycie, ta nieodpowiedzialno, brak rozsdku, emocjonalno, bo w ten sposb dowiadczam rzeczy, stwarzam sobie problemy, ktrych rozwizanie uzupenia brak pewnych dowiadcze. To nic, e tu jestem nieco przygupia tak ma by. Znikny moje kompleksy rzucam si w ycie na nowo. Co mi przyniesie? To si okae 26.06.1999 Troch mi si nie chciao robi notatek, to teraz uzupeniam. Najpierw: dowiedziaam si z traktatu Brucea, e podczas podry astralnej kade nasze ciao (astralne, mentalne, duchowe) ma swoj pami, swoje przeycia, czsto rne i w zalenoci od tego, ktra czakra w ciele eterycznym jest najbardziej aktywna, te dowiadczenia s przekazywane do pamici fizycznej. Jeeli tak, to moja wczeniej opisana podr astralna odnosi si do czakry korony i ciaa duchowego. Teraz ju wiem jaka bd po mierci, gdy opadn ze mnie ciaa eteryczne, astralne i mentalne. A teraz zalege Relacje: Moe co ciekawsze rzeczy, np. to jak znalazam siebie Ja astralna znalazam podczas jednej z wdrwek dziewczyn, ktr od razu poznaam, e naley do moich osobowoci. Ona bya na jakiej zabawie, taczya, ja lataam nad ni i przekonywaam j, eby si poczya ze mn. Mylowo rozmawiaymy. Ona nie chciaa zjednoczy si ze mn, baa si, e ja jako silniejsza wiadomo, zdominuj j. Tumaczyam jej, e dalej bdzie sob, tylko silniejsza, bo bdzie miaa moj wiedz i dowiadczenie. W kocu si zgodzia z rezygnacj, chciaa tylko by jej pozwoli dotaczy ten taniec do koca. Potem nastpio poczenie naszych energii i dalej nic nie pamitam, obudziam si. Inne spotkanie z sob: Spotkaam na ulicy siebie, tylko modsz o kilka lat. Tamta ja bya zupenie nieodpowiedzialna, ryzykantka, troch cyniczna i lekkomylna. Tumacz jej jak starsza siostra, e powinna na siebie uwaa, zaj si czym rozwijajcym. Tamta wolaa poy sobie. Przechodziymy przez tunel i zobaczya otwarte drzwi. Nie mylc zupenie wesza tam i schodami posza na d. Rad nie rad, poszam za ni wypominajc jej gupot. Tamta ja mylaa, e zrzdz jak stary belfer! I modsza wlaza do jakiej meliny. Szczliwie udao nam si uciec i widziaam, e modsza przemyli sprawy, bo si niele przestraszya. To pamitam, e byo niedawno, moe jeszcze w maju, albo ju w czerwcu. Gnbia mnie od duszego czasu sprawa, ktra droga jest bardziej suszna: katolicka przez Boga chrzecijaskiego, wiar, koci, ladami Jezusa, czy ta moja niekonwencjonalna, przez

medytacj, mistyk, mio, opiekunw i OOBE. Zrobiam sobie medytacj i poprosiam Wysze Ja, Boga i Ann o pomoc. Oto, co zdarzyo si w nocy: odzyskaam wiadomo w pokoju penym ludzi. Jaki facet przewodnik, poprosi, eby wszyscy wzili si za rce i pomodlili si. Ja zaczam szuka w myli jakiej modlitwy a tu wszyscy skoczyli. Jako krtko modlili si. Potem przewodnik poprosi, by naoyli swe donie jedna nad drug, tworzc koo. Po chwili kaza wszystkim odsun si, mwic, e jego donie teraz s tak naadowane energi, e musza si odsun, bo moe to by niebezpieczne. Jego palce emitoway promienie, jak lasery. Gdy wszyscy porozsiadali si po ktach, wtedy przewodnik zawoa mnie. Zdziwiam si tym wyrnieniem i podeszam niemiao. Kaza mi zoy rce jak do modlitwy i wtedy naoy mi na nie swoje donie. Boe, co to byo, jakby mnie trba powietrzna ogarna, nie mogam usta na nogach, wicher mn rzuca, cay pokj znikn, w biaawych falach, widziaam tylko przewodnika. Kiedy ju stanam na nogi, cigle walczc z wichur, usyszaam gos przewodnika, ktry powiedzia, e teraz mog ju zadawa swoje pytania, na ktre tak bardzo pragn uzyska odpowied. Spytaam od razu o spraw mojej religii katolickiej. I widz, w energiach, jak rce przewodnika rozkadaj si, obazi z nich ciao, zostaj biae koci i czarne strzpy. Stwierdziam, e to pewnie odpowied, wic zapytaam o moj duchowo. Wtedy te same palce zaczy odradza si, pokrywa ciaem, a stay si pikne i wiee. Zapytaam te o inne rzeczy (prywatne) i gdy nie miaam wicej pilnych pyta, przewodnik powiedzia, e teraz ju wystarczy. Wtedy energie te znikny, a ja znajdowaam si z powrotem w tym samym pokoju. Ciekawa byam, co z tego widzieli ci ludzie naokoo, wic spytaam ich o to. Odpowiedzieli, e nic po prostu staam na rodku i draam. Po tym zaraz si obudziam, dzikujc za natychmiastow odpowied na moje proby o pomoc. A teraz dzisiejsze LD/OOBE (czyli sobota rano), ktre na pewno wynikao z mojej wczorajszej, piknej, wsplnej medytacji z Krissem, czyli Krzysiem K. nio mi si, e jestem w ogrodzie i chciaam szybko przej do jakiego budynku, tak szybko, e zaczam lecie. Myl sobie: o qrcze, ale jestem genialna, potrafi lata! Za chwil co mnie tkno; wcale nie jestem genialna, tylko to jest po prostu sen! Ucieszyam si na to i nagle mj sen znikn, wszystko znikno, a ja znajdowaam si w powietrzu za moim blokiem. Dookoa wszystko byo zupenie normalne, adnych zmian. Soce wiecio, bo rzeczywicie by ju ranek. Myl: o rany, to jest OOBE! Jestem poza ciaem! Postanowiam zaraz sprawdzi metod zmiany poziomw energetycznych, ktr przeczytaam kilka dni temu u DeGracii. Ruszyam w gr, jakby przechodzc przez niebo do wyszego krajobrazu. Znalazam si te w moim miecie, ale nieco adniejszym. Byo przyjemniej, soce wiecio jasno, ale zauwayam zmiany: byy tam budynki, ktrych normalnie nie ma. Szczeglnie zainteresowa mnie taki wysoki budynek na horyzoncie. Niestety, leciaam do niego a on si nie przyblia, wic postanowiam ruszy jeszcze wyej. Przeszam przez granic nastpn i znalazam si w jeszcze innym miecie. Po jednej stronie nieba byo soce, po drugiej ksiyc z delikatn tczow powiat dookoa. Chciaam jeszcze wyej. Nie wiem, czy weszam na wyszy poziom, bo miaam problemy z ustabilizowaniem si. Musiaam a sobie zwizualizowa pomoc poduszk, ktra mnie niesie w gr, bo bym wypada z OOBE. Nie widziaam adnej istoty w powietrzu wokoo, ktra mogaby mi pomc. Ale utrzymaam si. Znowu zapaam granic wyszego poziomu i znalazam si w starszym miecie z kamienicami. Wleciaam midzy domy, do jednej z kamienic. Na korytarzu rozmawiay kobiety. Nie chciaam by mnie widziay, wic byam dla nich niewidzialna, jednak mogy mnie czu, byam materialna. Nie mogam take przechodzi przez ciany. Przepychajc si midzy nimi, poczuy mnie i zaczy apa powietrze przy mnie. T najblisz musiaam uderzy w rk, eby pucia drzwi i zwiaam stamtd. Postanowiam ruszy jeszcze wyej. Z trudem udao mi si przepchn przez granic a tam poczuam wielk lekko. Mnstwo wiata dookoa, ogromne soce promieniujce kolorowymi energiami. Spojrzaam na ksiyc by ogromny, biaawy, a wok niego kolorowe koa, by w centrum kolorowych sfer. Postanowiam sprawdzi, czy mog wej jeszcze wyej i wyldowaam w wiecie z bajki. Wszystko byo niefizyczne, dwuwymiarowe, jak z rysunkw w bajkach dla dzieci. Mao mi si to podobao, bo takie to byo nieprawdziwe, wic ruszyam znowu w gr. Ledwo co udao mi si ju tam wepchn i znalazam si w dziwnym, ale ju normalniejszym wiecie. Na niebie byo ogromne, czerwone soce i wszystko byo zalane czerwonym wiatem. wiat ten przypomina

ciemni fotograficzn z czerwon arwk. Byam jakby nad lasem, bardzo gstym, ale drzewa te raczej nie miay lici, tworzyy gszcze pni. Wszystko to byo czerwone, z wyjtkiem miejsc, gdzie soce nie dochodzio tam krlowaa ziele. Nagle wszystko znikno, a ja znalazam si w czarnej prni. Pomylaam gupawo, e moe soce zgaso i zapragnam powrci do tego lasu. Zaraz byam tam z powrotem, nic si jednak nie zmienio. Nagle cigno mnie stamtd i znalazam si w swoim pokoju. Prbowaam przej przez cian, ale nie mogam. Stwierdziam, e to pewnie moje miejsce z myli, ktre nie pozwalaj mi przej i zaczam duba w niej, a odprysn tynk. W utworzon przeze mnie szczelin, woyam co do podwaenia i ciana pka i rozsuna si nieco. Za ni niestety nic nie byo dalej mur. Po tym maym rozczarowaniu obudziam si o 6 nad ranem, pena energii i radoci. Na niebie wiecio pikne soce. 1.07.1999 Odzyskaam wiadomo podczas snu. Znajdowaam si w rejonach mojego bloku, po chodniku chodzili ludzie picy, witao ju. Rozejrzaam si i prbowaam wyostrzy moj wiadomo koncentrujc si na otoczeniu i rozjaniajc umys. Niedaleko przechodzio kilku chopcw, zauwayli mnie i ktry mnie zaczepi. Postanowiam zrobi mu kawa i zaszokowa go. Spojrzaam na swoje rce i zaczam je wydua na dugo ok. 10 metrw i takimi rkami machaam mu przed twarz. Potem zaczam robi w powietrzu salta w ty. Chopak sam wznis si w powietrze. Powiedziaam mu, e to jest wiadomy sen, e tu wszystko jest moliwe, moe speni pragnienia, niech wymyli sobie co niezwykego, niech korzysta z tego, bo moe si niedugo obudzi. Spojrza na mnie i powiedzia, e chce si kocha No, astralne rce mi opady, taka okazja a ten tylko o seksie. Ochrzaniam go i powiedziaam, eby zapomnia o seksie ze mn i zaraz on nagle znikn. Pewnie si obudzi. Niedugo i mnie ciao wcigno, ale nie rozbudzaam wiadomoci fizycznej, tylko jeszcze w transie wyszam sobie, a raczej wytoczyam si bokiem z ciaa. Prbowaam przej przez cian, ale nie puszczaa. Na ku leaa mama, ju przebudzona. Poczuam si dziwnie, jak zawsze w takich sytuacjach, kiedy nie wiem, kim tu jestem, co tu zrobiam. Co gorsza, wyldowaam w rodku rozmowy. Mama mwia mi o kim, e ona (czyli kto tam) powinien nosi przy sobie run (moja mama i runy?!!!). Skierowaam si do kuchni, by zakoczy t rozmow. Z pokoju usyszaam gos taty: miaam odruch ucieczki, by nie wpltywa si w sytuacje z moimi rodzicami. Jednak ciany byy materialne, wic postanowiam porwna tamten mj dom z obecnym. Tamten by bardziej przestrzenny, tzn wikszy i wyszy i widziaam go jak w odbiciu lustrzanym, tzn wydawao mi si, e wszystko jest na odwrt. W pewnym momencie kto pojawi si za mn, nie mia ksztatu ani ciaa jako takiego. Moe to bya Anna. Powiedziaa, e pokae mi co ciekawego i weszymy do azienki. Wskazaa na cian i spytaa, czy widz przejcie ale nie, widziaam tylko cian. Potem zacza si powoli unosi, a ja za ni. Postanowiam si skoncentrowa tylko na niej, to moe mienimy plan astralny na duo ciekawszy. Przeleciaymy przez sufit, ju nie materialny, potem przez cian. Skoncentrowaam wzrok na niej, a widok by niezwyky. Im mocniej si w ni wpatrywaam, tym lepiej widziaam. Zacza mi si ukada w jakie kolorowe wzory, coraz wyraniej widziaam przestrzenne, kolorowe figury, poyskujce, wietliste, poczone w acuchy. Nagle co przykryo mj punkt widzenia jak kropla wody. Poczuam, e zanurzam si w czym ciepym. Patrz, a tu due pcherze gazu unosz si w wodzie, inne gromadz si przy dnie. Wraenie jakbym bya w wielkiej butelce gazowanej wody mineralnej. Zdaam sobie spraw, e jestem pod wod od jakiej chwili i przerazia mnie myl, e si udusz, bo przecie czowiek nie moe tyle przebywa pod wod bez powietrza. Wyskoczyam w gr. Pode mn bya ogromna wanna. Zaraz zganiam si w myli za gupot przecie w OOBE czowiek nie oddycha, to si nie moe utopi. Wskoczyam do wody z powrotem. Patrz, a tu przed oczami jaka kolorowa paszczyzna, znowu kolorowe, wietliste wzory, a na wierzchu, gdzieniegdzie, ciemne, nie wiecce plamki. Pomylaam, e to pewnie moje ciao, ale w ktrym miejscu zaczam si dotyka w rnych miejscach, a zobaczyam, e na tamt powierzchni nachodzi inna moja do. Widziaam sw nog. Potaram j i nie wiecce

fragmenty si odczepiy. Ciao mnie wezwao i si obudziam. Bya 4.30 i mama ju faktycznie spaa. Za jaki czas zasnam i OOBE cig dalszy: wiadomo odzyskaam dziki koleance, ktra w moim niewiadomym OOBE uniosa si w powietrze i poleciaa na adres energetyczny znajomej. Miaam te tam lecie, adres by jasny i wyrany, powoli si skierowaam tam, ogldajc powoli okolice. A byo co oglda, wszystko pikne chaty, potem domy wleciaam na przedmiecia jakiego miasta wszystko jasne, rozwietlone i kolorowe. Miaam silne odczucia rzeczywistego lotu, szybko zbliaam si do miejsca przeznaczenia. Ale zmieniam zamiar. Przypomniao mi si, e kto z listy Oneiro oglda Ziemi z kosmosu, postanowiam sprbowa tego samego. Ruszyam pionowo w gr, ale weszam w inny obszar. Znalazam si nad placem penym dzieci w kolorowych ubrankach i starszych. wiecio jasne soce i ruszyam w gr. Jaki dzieciak zauway mnie na niebie i wskaza paluszkiem zakonnicy. Tymczasem wszystko pode mn zaczo si zmniejsza, ukada w kwadraciki i szachownice. Znalazam si w jakim biaym i rzadkim gazie, czy czym takim. Przeraziam si, czuam, e za tym biaym jest czarny i grony kosmos. To byo takie realne, a ja do astronautw nie nale. Ciekawo walczya ze strachem u mnie, a strach zwyciy. Zrezygnowaam z ogldania kosmosu. Zaraz przycign mnie jaki pobliski wiat astralny. Znalazam si na ogromnej sali, gdzie grupy ludzi przygotowyway skomplikowany ukad taneczny. Muzyka bya adna, ale nie mogam doczy do taczcych, gdy ich ukad by ju do dopracowany i nie znaam krokw i ruchw. Wyszam z sali do knajpki. Przy barze staa jaka dziewczyna podeszam do niej i spytaam, gdzie jestem. Spojrzaa na mnie zdziwiona, wic wytumaczyam, e podruj troch i nie mam orientacji, gdzie jestem teraz. Odpowiedziaa, e jestemy w Zburzonym Miecie. Potem powiedziaa, e mnie gdzie zaprowadzi. Wyszymy z budynku. Na zewntrz by murowany brzeg i ogromne morze. Spytaam jej, czy tu gboko przy brzegu odpowiedziaa, e tak, gboko i skoczya do wody spadajc w gb. Chciaam skoczy za ni, ale baam si. W dziecistwie si kiedy topiam i od tego czasu boj si gbszej wody. Wiedziaam, e to OOBE i nic mi si nie stanie, ale to morze byo takie realne i takie gbokie. Niemiao weszam do wody, ale przez mj strach wizualizowaam rozpaczliwie pyt, na ktrej mogabym sta, by nie wpa do wody. Walczyam z sob, w kocu staam ok. 10 metrw od brzegu na swej pycie, a naokoo morze i fale. Zdaam sobie spraw, e przez mj gupi strach mog si obudzi przedwczenie w ciele, co mnie troch uspokoio. Skoczyam do gry z determinacj i upadam w morze. Spadam na dno biae, jak basen. popynam za jakim facetem. Przy dnie, niedaleko, byo przejcie w inny wiat, ze wieym powietrzem, przestrzeni. Przeszam przez co w rodzaju framugi drzwi. Ciekawy kontrast z jednej strony gsta woda, granica niewidzialna, z drugiej strony normalny, zewntrzny wiat. Byo tam duo ludzi. Szam jakimi schodami w gr i dojrzaam tam t dziewczyn z baru. Nagle zaczam traci stabilno, wszystko dookoa zaczo robi si niewyrane, czuam, e si rozrzedzam. Zaraz opanowaa me ciemno i po chwili otworzyam oczy w fizycznym ciele. Byo kilka minut po 7, czyli moja godzina wstawania. 5.07.1999 Dzi w nocy si dusiam (alergia na kurz i wink morsk). ni mi si koszmar, e jestem w gstej atmosferze i nie mog zapa powietrza. Dookoa gsta ciemno i kolorowe byski energii. Obudziam si i potem zrobiam sobie OBE. Chodziam po domu gucha ciemno, przeszam bez problemu przez cian i znalazam si przed blokiem. Po chodniku akurat szed Andrzej dawny znajomy. Powiedziaam mu, e to wiadomy sen, ale on o tym ju wiedzia. Przytulilimy si po przyjacielsku i spytaam, co zrobi, by urozmaici moje podre astralne, ale nie wiedzia. Zastanowiam si, czy jestem tu do stabilna i nagle znalazam si w ciemnoci penej szarych ksztatw, zaraz potem w ciele. 13.07.1999

Przed snem po medytacji miaam cudowny nastrj, a jeszcze Wysze Ja przestroio mnie na inne wibracje raj. Mylaam, ze bd znowu podrowa we nie wiadomie a tymczasem koszmar! Sen: byam na sali, jakby szpitalnej i cierpiaam straszny bl psychiczny. Leaam pord innych, tak samo cierpicych. Byy tam rne rodzaje cierpie psychicznych, wszystko zlewao si w jeden przeraajcy bl. Moja czakra serca krwawia, co byo szczeglnie wyrane, o byam ubrana w bia materi. Nie by to jednak mj bl. Przeywaam bl innych, cierpicych istot. Gdy nie mogam ju wytrzyma, wezwaam Ann i zaraz si obudziam. Potem miaam w kocu moje OBE. Polataam za blokiem, ale to mnie ju nie bawio. Postanowiam zmieni obszar astralny. Zdekoncentrowaam swoj percepcj i znalazam si w nowym wiecie. Bya to jaka sawanna o wysokich trawach. Biegay tam mapki z czerwonymi plamami na pyszczkach. Dalej pracoway kobiety pilnowane przez stranikw. Jedna z nich bya moj znajom i przycigaa mnie. Unosiam si nad nimi, ale nie wiem, czy kto mnie widzia, bo nikt nie reagowa na moj obecno. 19.07.1999 Niesamowita drzemka po obiedzie Nie opuciam ciaa, ale wysunam jego cz przez 3 oko! Ta cz cigle wskakiwaa z powrotem, ale wysuwaam si cigle od nowa. Miaam trudnoci z poruszaniem si po drugiej stronie. Przy rozlunieniu uwagi przelatyway mi przed umysem rne formy mylowe, obrazy. Miaam chyba za mao energii by przej na lepszy poziom energetyczny. 21.07.1999 Spotkanie ze zym duchem. Zaczo si od przestraszenia mnie. Byo koo mnie mnstwo duchw, ale bardzo nieprzyjemnych. Tak szybko przychodzili i zmieniali si, e nie miaam czasu na reakcj i pozbieranie si w kup. Zaczam si modli o pomoc do Boga. Na to poczuam okropny bl wyginajcy mi plecy w uk. Obok mnie kto sta i miaam wraenie, jakby mnie chwyci za astralny krgosup i ciska. Odezwa si te do mnie wyranym i cynicznym gosem: Jam jest Bg twj, ktry ci wywid z ziemi egipskiej Powiedziaam mu, eby spier.a, ale nie zostawi mnie i zaczam krzycze z blu. Nie mogam si obudzi i mojego krzyku nikt nie sysza 24.07.1999 Nowy LD! Odzyskaam wiadomo we nie. Mieszkaam w drewnianym domku z mam i siostr (?). Mama zauwaya, jak si bawi przechodzc przez ciany i latajc sobie. Wszystko tu byo pikne i kolorowe. Mam patrzya z ziemi na moje zabawy, a ja wzlatywaam w gr i wtedy wpadaam w inny plan, widok. Opadaam niej i ldowaam w wiecie z mam. Tak kilka razy sprawdzaam ta dziwn prawidowo. Zauwayam te, e mama si bardzo zdenerwowaa, mwia, e jak si wzbijam w gr to nagle znikam Znowu wyskoczyam wic w gr i po chwili opadam mama krzyczaa, czego mnie tak dugo nie byo (???). Potem wspinaam si na drzewa, bez ciaru ciaa byo to bardzo atwe Jedno drzewo byo tam martwe, uscho. Postanowiam uzdrowi je energi mama te si doczya. Drzewo oyo. I obudziam si. By wczesny ranek, wic wywoaam nastpny LD. Co ciekawe, w opuszczaniu ciaa pomagaa mi mama przezroczysta i bardzo duchowa a jednoczenie w tym samym pokoju bya moja mama fizyczna i ojciec te ju nie spa, by w pokoju obok, co stwierdziam po przejciu przez cian. Duchowa mama pomagaa mi zmienia wibracje i polecia przej do drugiego pokoju. Postanowiam przej przez nastpn cian do ssiadw. Ale z t cian jest chyba co nie tak zawsze gdy przez ni przechodz trafiam w dziwne miejsca I tym razem te w wesoe miasteczko. Cofnam si i weszam w korytarz. Na kocu sta robot stranik. Po tecie na wiadomo puci mnie i weszam z powrotem do pokoju z moimi rodzicami. Nie chciaam jeszcze wraca do ciaa wic wrciam na korytarz. Po nastpnym tecie robot puci mnie w inne drzwi. Bya to knajpka z piwoszami wic cofnam si i wybraam trzecie drzwi. Znalazam si przed

jakim budynkiem aweczki, ziele a na aweczce 3 facetw w strojach niedzisiejszych. Dla zabawy powiedziaam: Bonjour Messieurs! Na to oni si rozemiali i jeden z nich odpar, e mwienie po francusku nie wymaga ode mnie, ebym tak buzi wykrzywiaa. Faktycznie, chcc udawa akcent francuski troch si powykrzywiaam. Podobay mi si ich stroje i aowaam, e nie mog im zrobi zdjcia. Wszyscy byli w bardzo dobrym nastroju i artowali sobie ze mnie. Zaczy im si zmienia ubrania, ale powiedzieli, e to moja podwiadomo tak si bawi a nie oni. W pewnym momencie zapytaam, jak mam si adniej wyraa. Jeden z nich wsta i teatralnie wyjani mi, e mam budowa dugie zdania przyozdabiajc je rnymi zwrotami typu: ale natychmiast, w tym momencie niezalenie czy pasuj do kontekstu czy nie. By przekomiczny, zagra to wspaniale modulujc gos i przybierajc rne pozy. By to w ogle bardzo wesoy wiadomy sen. 17.08.1999 Ale mieszne zdarzenie: mylaam, e umaram! Miaam zy sen i nie mogam si ruszy, a zobaczyam drzwi i udao mi si z trudem przez nie przepcha. Wtedy wszystko pucio, sen si skoczy, dziwny, majakowaty stan wiadomoci te. Lekka jak pirko unosiam si wysoko nad ziemi, idealnie czysty stan umysu trzewo i jasno myli, pena wiadomo. Pomylaam, e niechybnie umaram! Wznosiam si spokojnie, cieszc si, e mam ju za sob to ycie, problemy wiata fizycznego. Nawet wspczuam ludziom na ziemi A przyszo mi do gowy, eby sprawdzi, czy na pewno ju nie mam ciaa fizycznego okazao si jednak, e byo na swoim miejscu i oto jestem tu :) 5.09.1999 Kilka nastpnych OBE. Znowu zaczo si od snu: we nie byam jak chora, pijana, wiadomo mi si rwaa i nie wiedziaam o co chodzi A pooyam si pozwalajc na utrat wiadomoci i wtedy odzyskaam j w peni. Byam w moim ciele, ale na wibracjach astralnych. Zaraz po nie zamkna mi si tylna czakra 3 oka. Poza tym moja druga czakra bya w fatalnym stanie czuam j fizycznie (kopoty trawienne). Prbowaam opuci ciao fiz. ale poczuam bl. Usyszaam Gos: Sprbuj si rozluni. Przychodzio mi to z trudem i zdecydowaam si na przebudzenie fiz. Znowu podr astralna w nisze rejony: przypominao to film sensacyjny wszdzie kradli, strzelali do siebie a nad gow jakie olbrzymie statki powietrzne wiecce tysicem reflektorw. A wszystko zaczo si spokojnie mam niewyrane wspomnienie tego, co robiam na pocztku leciaam przez jakie biae korytarze, spotykaam jakich ludzi, czego szukaam a poleciaam w d jednym z korytarzy z innymi i wtedy odzyskaam nagle pen fizyczn wiadomo. Postanowiam jak najlepiej wykorzysta to OBE/LD, wic zdecydowaam si na medytacj. Wtedy jakby mnie co pocigno za sznur astralny w kierunku ciaa. Na szczcie udao mi si zatrzyma. Przeszam przez jak cian i wpadam w ten kryminalny wiat. Pdziam tam jak odrzutowiec. Porozrabiaam troch strzelano do mnie wic i ja sobie postrzelaam, a na koniec zaatwi mnie dziadek ciosem karate w szyj:) 14.09.1999 Poszam spa jak zwykle, ale nie zasnam. Stwierdziam w pewnym momencie, e le w ku a moje odczuwanie bardzo si zmienio. Postanowiam wsta udao si, wstaam, a moje ciao zostao w pocieli. Zauwayam wok swego ciaa astralnego bia warstw energii, ok. 10 cm, co jakby biaa aura. Poszam do kuchni, gdzie bya mama, jako, e jeszcze nie posza spa. Nie widziaa mnie. W przedpokoju zobaczyam si w lustrze: wygldaam jak duch! Biay ksztat ja, ale caa biaa. Przeszam przez okno i spynam na ziemi. Zaczam wyprbowywa tu swoje moliwoci. Postanowiam znale si w lesie i trafiam na kilka drzew, ale nie las. Potem nastpia

seria krtkich zdarze i podry przez mrok. Obserwowaam scen, w ktrej policjanci zapali wamywaczy. Jeden z nich nawet strzeli w moim kierunku (mylaam, ze do mnie), ale kula przesza przeze mnie, a za mn osun si na ziemi czowiek. Poleciaam potem w miejsce, ktre najbardziej mnie przycigao. By to dom, mogam tam przechodzi przez ciany, ale mogam i pogra na pianinie. Kiepsko, bo kiepsko, ale zawsze, i tak lepiej, ni normalnie. Bo w ogle nie potrafi gra. Potem postanowiam skorzysta z okazji i dowiedzie si czego naprawd ciekawego: jak wygldao ycie Jezusa na Ziemi i Jego nauki. Gdy skoncentrowaam si na tym, wyrwao mnie w gr potnie, tylko migay wiateka, scenki w mroku, a przy jednej przystanam. Nie wiem, co to byo co, jakby podune metalowe pojemniki, jeden na drugim, w jakiej owietlonej mocno sali. Biblioteka? Magazyn? Co mnie przycigao udaam si w tym kierunku bya to jaka knajpka, przy stoliku siedziao kilku facetw ubranych w stroje jak z pocztku wieku: te fryzury i nie wiem, smokingi. Modzi faceci na luzie. Pili jaki alkohol w kielichach, jak smoki! Przysiadam si i okazao si, e jeden z nich to mj brat. Jak si miaam w duchu, bo wyglda zupenie inaczej, ni obecnie. Miaam si go zapyta, ktry rok mamy i gdzie jestem, ale nie odwayam si, i tak zachowywaam si dziwnie i musiaam im tumaczy, e to alkohol i si upiam. Chciaam potaczy, ale faceci byli tak nawaleni, e zwalili si na podog, ci co si ruszyli z krzese. Postanowiam uciec im i nowy pomys: poszuka swego ostatniego wcielenia. Po gwatownym locie znalazam si w jakim domku jednorodzinnym, w azience. Pomylaam, e to bd i skoncentrowaam si znowu na swym ostatnim wcieleniu, ale adnego ruchu wicej. Wtedy do azienki wszed chopczyk maluch smutny i powany ponad wiek. Wyleciaam na korytarz. Za drzwiami usyszaam ruch: byy tam schody, po ktrych na d schodzia kobieta z czym na twarzy. Spytaam: Czy jeste chora, mamo?. Ale mnie nie usyszaa, ani nie widziaa. Przypomniaam sobie, e na grze jest babcia. Mama tymczasem znalaza si w owietlonym korytarzyku, zobaczyam, e na twarzy ma po prostu maseczk. Bya to blondynka w wieku ok. 40 lat. Zaraz z pokoju jakiego wysza jeszcze dziewczyna, nastolatka, crka (a moja pewnie siostra) i zaczy si z mam mizdrzy przed lustrem. I poczuam si przytoczona, zepchnita na drugi plan, niewana na co gwatownie cigno mnie ciao. Ten chopczyk to chyba byam ja. 25.09.1999 Leaam sobie na ku, wydawao mi si, e nie zasnam, gdy tymczasem to byo ju OBE. Wszed do pokoju D. i zada, bym mu opowiedziaa o 4 posacach. Zdziwiam si niezmiernie, ale z moj zwyk wiadomoci nic nie wiedziaam o adnych posacach. On myla, e nie chc mu powiedzie i wbi mi swoje kolano w plecy dajc informacji. Nie miaam pojcia o co mu chodzi. Na szczcie pojawi si J. i usiad przy moim ku. Przyszed tato i ogldali razem z D. J. jako e go wczeniej nie widzieli. D. znowu kaza mi mwi o posacach. Wyjaniam wszystkim, e jestem w stanie fizycznej wiadomoci i nie pamitam nic innego. Na to zaczli si ze mnie mia, e jestem taka ograniczona. Odpowiedziaam, e za to ja jedyna bd to pamita po powrocie do ciaa Atmosfera si nieco rozlunia, gdy nagle znowu J. wyskoczy z pytaniem o niebieski (?). Stwierdziam, e nie dadz mi spokoju wic wyskoczyam za okno. D. za mn dalej mczc mnie o posacw. Prbowaam go oczyci mentalnie, ale tylko si z tego mia. Zaczam ucieka i z rozpdu zderzyam si w powietrzu z jakim facetem, ktry te sobie lata za blokiem. W ogle byo tam troch ludzi w powietrzu. Wszdzie ciemno (noc), powietrze byo gste i ciko mi si latao. Postanowiam uciec w inny poziom astralny. Skoczyam w gr i przeszam przez co jakby granic cienka warstewka chmurek. D. za mn ale dla niego bya to gruba warstwa wody. Przeszam przez dwie jeszcze takie granice majc nadziej, e D. nie da rady si przepchn, tym bardziej, e on znajdowa si w wodzie i musia pywa podczas gdy ja unosiam si w lekko w czystym i jasnym powietrzu. Dziwia mnie ta rnica. W kocu wkurzyam si i wepchnam go nog pod jego wod, eby przelecia przez granice w inne plany. Niedugo po tym znalazam si w ciele.

2.10.1999 Wanie wracaam do ciaa kiedy zdaam sobie spraw z tego co robi i odzyskaam fizyczn wiadomo. Przyszo mi do gowy, eby poszuka tego Paruby, ktrego spotkaam kiedy w OBE i wyjani, co to za posta dziwna. cigno mnie w jakie miejsce znalazam si przed sklepem obok jakiego faceta. Spytaam go o Parub, ale si zdziwi, wic weszam do sklepu. Zaraz pojawia si przy mnie owa wrka, ktr spotkaam przed odzyskaniem wiadomoci tej nocy. Z ni by Piotru. Wrka bo wczeniej wyczarowywaa mi rne przedmioty i ja utrwalaam rk te, ktre mi si podobay. Piotru i Wrka byli bardzo rozbawieni i ja te wpadam w ten nastrj. Zobaczyam na cianie reklam futra wic stworzyam sobie grube i mikkie futro, do tego dug czarn sukni do ziemi. O mao nie wyldowaam w ciele z nadmiaru koncentracji i emocji. Potem wchodzilimy po schodach w gr i jako zorientowaam si, e chc mi zrobi test. Zniknli, a za mn pojawiy si 2 mode osoby (wiedziaam, e nie byy prawdziwe). Schody zaczy si ama, pod nami przepa. Tamta dwjka wpada w panik, krzyczeli i apali si porczy. Zamiast si przerazi powiedziaam, eby nie panikowali, tylko zwizualizowali sobie schody. Pomylaam te, po co ja mam si wspina po schodach i zwizualizowaam sobie wyjcie z tej wiey. Na zewntrz bya wrka i Piotru. Moja Wrka to bya prawdziwa dama przedwojenna pikno. Teraz trzymaa w rku kielich z przezroczystym pynem i kufel piwa spytaa, na co mam ochot. Zastanawiaam si, czy ten pyn to biae wino i poczuam w ustach smak wdki, wic to pewnie by drink. Wybraam piwo. Zaczo mi szumie w gowie, jakbym bya wstawiona. Powiedziaam wic, e nie wiedziaam, e duchy si tak upijaj. Wrka pucia do mnie oko. Ach, to wszystko art. Zaraz podjechaa ogromna, bkitna limuzyna i moje duchy zaadoway si do rodka egnajc si ze mn i odjechay. Sprbowaam wytrzewie i zaraz tak si stao. Stwierdziam, e nie mam tu wicej nic do roboty i wrciam do ciaa. 11.10.1999 LD. Odzyskaam wiadomo przy podlewaniu kwiatw. W pokoju bya mama i mj brat. Postanowiam nie marnowa wiadomego snu na podlewanie i chykiem wymkn si rodzinie. Wyszam wic na balkon i wyskoczyam. Spadaam bezwadnie w przestrze, w gst, szar energi. A zatrzymaam si i z mgy wyoni si wiat. Byam przy duym balkonie, z ktrego schodzili jacy ludzie. Pewien mczyzna zatrzyma si spojrzawszy na mnie i porozmawialimy chwil. Sprawia wraenie niezwykle wiadomego i rozwinitego duchowo. Widzc moje zmartwienie przeniesione z planu fizycznego powiedzia, ebym pamitaa, e czas ma swj koniec. Zrozumiaam to tak, e wszystko jest przejciowe i minie. By zdziwiony, e tak mocno przejmuj si problemami mojej ziemskiej egzystencji, powiedzia, e nie mog si tak przejmowa. Sama odczuwaam, e to byo dziwne, bo tam te problemy przypominay sen. Porozmawialimy jeszcze o tym a potem otwaram przed nim serce tzn. daam mu poczu bl jaki miaam w sercu. Potem wyleciaam za balkon. Przez chwil traciam stabilno ale skoncentrowaam si na brzozach, a stay si bardzo wyrane. Przelatywaam obok bloku, wszdzie byo peno ludzi, jednak nikt mnie nie przyciga. Z daleka dostrzegam J. Ale si ucieszyam! Przeciwna fala energii odpychaa mnie od niego, ale si uparam i pod prd dotaram do niego. Zaraz na wstpie radonie oznajmiam mu, e wanie nimy i jest to wiadomy sen. J. na to z min sfinksa: Taaaaak. Ale widziaam po braku gbszej reakcji, e wiadomoci fizycznej nie odzyska. Tak si strasznie cieszyam, e niedugo si obudziam. 23.10.1999 wiadomy sen: Dzi w nocy zdaam sobie spraw z tego, e koysz si w ciele Tzn. widz swoje ciao pode mn lece nieruchomo, ciemno, moje ko. A ja wychylam si raz w jedna stron raz

w drug koysz si.. Po chwili jako spojrzaam inaczej, przeczyam si wewntrznie i byam ju w innym pokoju, ale nie byo tam mojego ciaa. Koyszc si czytaam sobie ksik. Bya to bardzo specyficzna ksika z czystymi stronicami, ktre moja podwiadomo zapeniaa wierszami i mylami. Pomylaam znw o moim ciele i poprzednim stanie. Przeczyo mnie i byam w moim pokoju, noc, cisza i moje ciao pode mn. Wrciam do wizji z ksik i tam zaczam dziaa. Powstaje pytanie: wic czym jest sen? 25.10.1999 Wdrwka po astralu. Najpierw by przy mnie miy, opiekuczy facet, pynlimy statkiem, a nas zalaa fala i wypadam do wody. Facet przeprasza i tumaczy si, e go poniosa wyobrania. Potem wdrowaam po Norwegii z jak kobiet nawet prbowaam zapamita norweskie sowa z szyldw i ogosze, eby je pniej zweryfikowa. Zastanawiaam si skd nagle Norwegia? Ani si tym ostatnio interesowaam, ani nie ogldaam w TV i zapytaam o to t kobiet. Na to ona przyznaa si, e czytaa niedawno ksik o Norwegii Potem ten sen znikn, cigno mnie do ciaa, ale udao si wrci. Siedzielimy sobie w czwrk przy stole: ja, ta kobieta, ten facet i jeszcze jeden. Zaproponowaam, eby si jeszcze spotka na wspln wdrwk. Wszyscy si zgodzili z entuzjazmem. Zaproponowaam niemiao, e moe by tak do wiata fizycznego Drugi facet si zdziwi, a kobieta obok mnie szepna, e on nie jest wiadomy Potem mnie cigno do ciaa na dobre. 26.10.1999 Rozwizaam chyba wreszcie problem wiadomego snu. Wanie miaam wiadomy sen, zaczam sobie lata i przypomniao mi si haso ostatnich moich dni: szukanie gniazda ora Skoncentrowaam si na sobie odcinajc si od zewntrznego wiata. Cae otoczenie zniko a ja usyszaam muzyk. Bya to muzyka medytacyjna, przyjemnie kojca. Skierowaam na ni swoj uwag i zdaam sobie spraw, e nie mog lecie w tamt stron, bo tam jest moje ciao i tam zrobiam sobie wanie medytacj na OBE, ktra si udaa Tam moje ciao ley teraz przy muzyce i lampce olejnej Szok. Tymczasem moje wraenia wzrokowe byy niezwyke: znajdowaam si w oparach energii od biaej do czarnej. Poruszay si jak fale, wiry. Wygldao to jak zamie niena noc w lesie. U dou czarno czarne, grube cienie o gry janiej, biae oboki roziskrzone, ale wszystko byo przemieszane, czarne z biaym z tendencj do rozjaniania si idc w gr. Wtedy zapaam zupenie realny kontakt z nadwiadomoci wiedziaam ju co robi. Afirmacja: teraz policz do 3 i przejd do ciekawego dla mnie miejsca. Liczc przesuwaam si szybko i sprawnie przez mg. Na 3 stanam i przeczyam si. Byam w jakim domu! Niedaleko wisiao lustro, spojrzaam i umiaam si. Wygldaam jak stara wiedma! Zaraz te przysza moda dziewczyna z matk. Miaam ochot radonie wrzasn, e jestem czarownic, ale si powstrzymaam, powiedziaam, e jestem wrk i przyszam im powry. Pogldziam troch i poczstoway mnie szarlotk. Obejrzaam ksiki tej dziewczyny na pce, ale nic ciekawego. Po szarlotce zrobio mi si niedobrze (chyba bya niewiea?) i postanowiam si ewakuowa stamtd. Znowu znalazam si we mgle, przemieszanych biaoczarnych oparach. Tym razem liczc do 3 skoczyam w bia chmur (poprzednio wpadam w cie). Znalazam si w jakim pokoju, poszukaam lustra. Ale wygldaam! Byam kilkuletnim chopcem, blondynem, strasznie silnym, bardzo uminionym, a na plecach miaam dziecinne owosienie puch. Wygldaam jak may atleta W pokoju niedaleko by ojciec. Zaczam si zachowywa jak dziecko mia si i skaka, ale szybko mi si znudzio. Miaam te duego psa. Obejrzaam sobie dom wszystko w drewnie: posadzka i meble, nieco starowieckie. By te zegar wskazujcy rok 12.., ale przed tym bya jeszcze cyfra 15 na zegarze namalowana na stae. W pewnym momencie otwary si drzwi i wesza mama ze mn tzn. drugim takim jak ja. Zdziwia si na mj widok. Zapaam psa i wybiegam na klatk aby unikn trudnej sytuacji. Schody i porcz byy take drewniane. Pies zbieg po schodach

a ja zjechaam po porczy. Na samym dole (wiedziaam o tym) mieszka rzebiarz, artysta stolarz, wyrabiajcy artystycznie rzebione meble mj stary przyjaciel. Poszam do niego i zapaam jak zwykle (!) za duto. Zaczam sobie struga kawaek drewna. Nie odzywaam si, bo u przyjaciela by kto i rozmawiali, nie chciaam przeszkadza dorosym Byam tu staym bywalcem, wic nikt nie zwrci na mnie uwagi. Rozmawiali w jakim dziwnym jzyku, ktrego nie znam, ale wszystko rozumiaam. Co ciekawe, gdy chciaam co powiedzie i pomylaam po polsku, to to jako transformowao si tej wiadomoci, e na zewntrz te mwiam w tamtym jzyku. Co, jakbym odchylaa si na chwil z tamtej wiadomoci i myl przechodzia ze mnie do tamtego chopca wraenie nie do opisania Powtarzaam sobie w myli sowa i frazy tamtego jzyka, ale byy obce, nie kojarzyy mi si z adnym jzykiem. Poczuam niepokj: tak dobrze wsikam w ten plan, czuam, jakbym nie miaa nigdy ciaa fizycznego, jakbym moga ju stamtd nie powrci. Wszystko byo bardzo realne, skoczone, adnych wrae podobnych do LD. Po prostu byam tam tak mocno jak tu i teraz. Stskniam si za sob, za moim wiatem, chciaam wraca. I wtedy usyszaam mj, nadwiadomy gos: teraz policz do 1 i znajd si w moim ciele. Tamten wiat znikn a ja z oddala zobaczyam pomaraczowe wiato wiedziaam, e to wiato to ja. Wypowiedziaam: jeden i ruszyam w kierunku wiata. W ciele otworzyam oczy i ucieszyam si, e wrciam. Leaam na ku, w rku zacinite kamyki, na szyi indygo, obok lampka olejna zapalona, muzyka medytacyjna i co jeszcze caa rodzina staa przy moim ku! Zaszokowani wyrzucaj mi, e znowu medytuj i w medytacji mwi obcymi jzykami. Tumaczyam im, e pewnie le zrozumieli, a ja si tylko zdrzemnam. Chciaam, eby zostawili mnie w spokoju, bym moga przemyle te wydarzenia. Wtedy poczuam jak lekko odpywam i znalazam si w moim obecnym ciele. To byo jak delikatny powiew energetyczny. Ach, jak dobrze by sob znowu 8.11.1999 Bardzo duo si dziao ostatnio, ale same ze rzeczy. Zaczo si od spotkania z duchem, ktrego wziam za Opiekuna. Byo strasznie, nie chc powtarza tej rozmowy, ale wpadam w gbok depresj. Wyszo, e jestem nikim i nic nie potrafi, jestem dnem. Powoli znalazam pomoc w energiach ziemi i uspokajaam si, tylko czuam jakby kamie na czakrze serca. Poprosiam w kocu nadwiadomo o wyjanienia i spotka mnie nastpny cios. Tym razem ze strony moich rodzicw: we nie poczuam czyst nienawi mamy do mnie i obojtno ojca. Mama chciaa, abym umara, ale nie tak po prostu, tylko w dugich cierpieniach. Przeraziam si i doznaam wstrzsu. Bl by tak mocny, e zaczam si unosi w powietrzu. Rodzice spojrzeli na mnie niezadowoleni, e znw zabawiam si magi. Zaskoczyo mnie to wznoszenie si, wic spojrzaam na moje ciao byam biaym, przezroczystawym ksztatem. Nie chciaam si wznosi, opadam w rozpaczy na podog, chciaam umrze. Bolao mnie cae ciao, nie mogam oddycha, nie mogam zapa powietrza. Obudziam si z tymi odczuciami. Co ciekawe, w dzie przydarzay mi si same dobre rzeczy. Wieczorem pomodliam si do Opiekunw o pomoc wedle ich uznania. I ta noc bya niezwyka. Najpierw wiadoma podr astralna poleciaam do J. I przed domem spotkaam jego astralnego kota. Sama zmieniam si w kota i narobiam kociego haasu przed domem. J. wypad, by zobaczy, co si dzieje i polecielimy na wdrwk astraln. Lecielimy tak szybko, e miaam trudnoci z rejestrowaniem tego, co na dole. W pewnym momencie J. wskaza na biaoprzezroczysty ksztat na dole mwic, e to jego siostra. Poleciaam tam, a J. odlecia dalej. Porozmawiaam sobie z siostr J. i jej koleank utrzymujc cay czas telepatyczn czno z J. Potem wrciam do ciaa, obudziam si, zasnam i potem miaam najduszy wiadomy sen w moim yciu. By tak dugi, e wikszo zapomniaam. Przewodnim motywem mojego LD bya wdrwka ulicami miasta, gdzie spotykay mnie rne wydarzenia. Jedno z nich to wizyta u Gosi, gdzie jej zdziwionej mamie tumaczyam, co to jest wiadomy sen i na dowd chciaam przenika przez meble. Nie udao mi si najpierw, ale stwierdziam, e to kwestia przestrojenia i faktycznie,

nie miaam ju potem z tym problemw. Podobao si to jej. Potem poleciaam dalej. Jedno z nastpnych zdarze: unosiam si w rowym oboku suchajc cudownej muzyki i piewu: Ave Maria Schuberta. Byo to absolutnie cudowne, czysta ekstaza. Potem byam w wiecie wspczesnym i znalazam J. ktry by jakby w dziurze czasowej. Wszystko wokoo niebo byo ze redniowiecza. J. by konno wraz ze swoj druyn, jakimi ludmi. Obok wielka, drewniana machina. Po okolicach przemykay grupy wieniakw, biednych i nieco zwierzcych . J. mia tu do rozwizania jaki problem z przeszoci tyle rozumiaam. Wszystko to widziaam z zewntrz tzn. ja byam w moim miecie wspczesnym. Poszam dalej. Chodziam po miecie i patrzyam w okna domw: niektre wieciy rowym blaskiem, inne niebieskim, inne fioletowe, ale najwicej czarnych. Westchnam z zazdroci patrzc na te rowe Spotkaam take Krissa, walczy zaciekle ze swoimi zmaterializowanymi problemami. Zastanowio mnie to, e nie rozwizuje ich tylko dzielnie tucze si z nimi, nieco na olep Porozmawialimy chwil, ale on musia wraca do swoich demonw. Poszam wic dalej. W pewnym momencie wydawao mi si, e wszystko ju wykonaam i wtedy pojawi si facet i przypomnia mi o sprawie kocioa. Potem wszystko zniko a ja poczuam jak niewidzialne rce przenosz mnie gdzie. Przy przenoszeniu wytwarza si nieprzyjemny, drapicy prd. Znalazam si na innej ulicy, znowu penej dla mnie. Byo to stare miasto, pene soca i ludzi. Jaki facet woa co za mn, czego chcia, ale nie miaam ochoty na spotkanie, wic ruszyam do przodu. Jednak on cigle szed za mn, wic zniecierpliwiona zatrzymaam si. Facet da mi jaki pakiecik. Wrzuciam go do skrzynki obok, a stamtd wypad inny pakiecik, tym razem tylko dla mnie. Skrzynka wyplua pakiecik faceta, a on go sobie wzi i poszed. Zdziwiam si, po co to wszystko byo. Poszam dalej ogldajc swoj paczuszk ale nie rozpakowujc. Nie wiem w kocu, co to byo Skojarzyo mi si to z zestawem rad personalnych, w tym lekarskich. Szam sobie dalej a zaapaam, e mam oglda pochd potworw Eneasza. Zaczam gwatownie protestowa i narzeka, e znowu mam oglda demony. I nagle poczuam energetyczn zmian, przeskok zaraz otworzyam oczy w fizycznym ciele. Moje zaalenie zostao uwzgldnione Obudziam si czujc spokj i jasno umysu i prbujc przenie pami astraln do fizycznej. Udao mi si tylko czciowo 11.11.1999 Zaczo si od wiadomego snu. Lecc, z nieokrelonej mgy, tworzyam pikne drzewa, ktre wieciy swoim blaskiem. Postanowiam poczy si z nadwiadomoci i przestaam kreowa wiat dookoa. Leciaam jeszcze chwil wrd ulic i ludzi, a nagle zaczam spada. Pdziam w d gdy pojawiy si jakie istoty, ktre chciay mnie okra. Moja podwiadomo bya w dziwnym stanie agresji i lku. Moja zwyka wiadomo pozostaa taka jak zawsze, powstrzymywaam si, eby ich nie zaatakowa. Jednak nie wytrzymaam i poamaam im palce. I wtedy wczya si nadwiadomo: nagle Zrozumiaam, nagle Wiedziaam, jaka jestem i powinnam by, do czego dy, jaki jest cel mojej ziemskiej wdrwki. Wszelkie odstpstwo od tego wydawao si zgrzytem, bdem, czym niskim i nieczystym. Nie bya to wiedza narzucona to bya najlepsza cz mnie. wiadomo ta porazia mnie waciwie trzeba by zaprze si samego siebie, wszelkich ziemskich przyzwyczaje, aby dusza staa si tak czysta i wolna. Trzeba osign taki stan, aby negatywne odczucia, materialne motywy byy poza moliwoci odczuwania, wypady z repertuaru stanw psychicznych. Niech zginie zo, zazdro, gniew i wszelkie negatywne moce skierowane przeciwko innym i sobie. I teraz najgorsze: niech zginie STRACH, ktry jest przyczyn wikszoci za. Niech zginie strach, e kto mnie moe okra, bo nic nie naley do mnie; niech zginie strach przed tym, e kto mnie uszkodzi fizycznie, bo nie po to mam ciao, aby je hodowa; w obliczu ataku trzeba zapomnie o sobie i stara si pomc istocie, ktra tak nieodpowiednio uywa swojej energii. Mona tego dokona za pomoc mioci. Ile siy psychicznej potrzeba, by zaprzeczy siebie i sta si nowym czowiekiem. Najtrudniejsze dla mnie: gdy kto mnie atakuje trzeba zapomnie o sobie, o strachu o swoje zdrowie, o strachu przed omieszeniem (przecie kim jestem, aby mnie mona byo obrazi?) i wykorzystujc mdro i mio stara si pomc temu osobnikowi Po przebudzeniu pomylaam, e przypomina to idea ycia Jezusa. Trudny idea, ale

nie jest to celem to punkt wyjcia. Trzeba sta si takim i wtedy mona y normalnie i realizowa swe cele To dziao si na poziomie Wyszej Jani, ktra jednoczenie z gry obserwowaa dziaania i myli niszych jani. Tamte dalej leciay tunelem w d. Po poamaniu palcw zodziejom zatrzymaam si w sali, gdzie przy stolikach siedziay jakie paskudne typy. Kilku z tych osikw wstao i zaczo si zblia do mnie. Przeraziam si i poczuam panik. Jednoczenie jaki niky kontakt z nadwiadomoci sprawia, e chciaam przezwyciy ten paniczny lk o siebie i swoje bezpieczestwo. Moja silna wola wystarczya na tyle, ebym nie ucieka. Nie wiem dlaczego, ale cay czas moja podwiadomo reagowaa tam strachem i agresj. I wtedy zdarzyo si co dziwnego: oprychy podeszy do mnie w kocu i zaprosiy mnie do siebie, zrobili mi miejsce. Tymczasem moja nadwiadomo zastanawiaa si, czy jestem w stanie zrealizowa idea na ziemi, dokonywaa smutnych porwna midzy nim a moim yciem na ziemi i ostatecznie stwierdzia, e mog sprbowa, ale nie rcz za rezultat. Obserwowaam jakby z zewntrz zachowanie mojej niszej jani, jej wiadomo bya malutk czci mojej. Z drugiej strony ten kontakt by nieco sabszy, tzn. nisza ja odbieraa nadwiadomo czciowo, jako oglny drogowskaz. 16.11.1999 Czas prb? Miaam krtki LD, podczas ktrego miaam si uda na poczt w moim miecie. Podwiadomie obawiaam si, e mi si to nie uda. Poleciaam z takim pdem, e przeleciaam daleko za poczt i musiaam zawraca. Przy poczcie wszystkie siy si sprzysigy, aby mi utrudni dotarcie do rodka. Oprcz duych, dekoncentrujcych wibracji pojawia si obok mnie dziewczynawidmo, ktra haasowaa i robia wszystko aby utrudni mi wejcie. Stworzya muzyk, ktra mieszaa si z moimi falami mzgowymi opanowujc woln wol. Zebraam si w sobie i w kocu weszam na poczt. Dziewczyna za mn. Zaatakowaam j, ale nie zrobio to na niej adnego wraenia. Przeprosiam j wic i przestaam walczy. Usyszaam pikny dwik skrzypiec, ktry mnie zaczarowa. Zaczam taczy z dziewczyn, ktra zmienia si w bezwoln kuk. Tymczasem nadesza moja kolej na poczcie. Jakiej gronej kobiecie miaam powiedzie, czego pragn najbardziej. Jednak fizyczno tej sytuacji i niepewno, czy dobrze rozumiem znaczenie tej sytuacji wytrciy mnie z rwnowagi. Na wszelki wypadek (gdyby to bya normalna fizyczna sytuacja) powiedziaam, e chc komplet do makijau. Kobieta si zezocia i powiedziaa, e to po to schodz na ziemi, aby naadowa sobie gow takimi gupotami. Zaczam si broni i tumaczy, e nie chciaam si omieszy. Na to ona (nazywajc mnie dzieckiem), e jestem jeszcze na bardzo niskim poziomie rozwoju. Rozpakaam si i powoli wydusiam z siebie to, czego pragnam. 19.11.1999 Koszmarny LD o przyszoci i skutkach uciekania przed sob. Przechodz przez okno, za nim nastpna ciana ze szka. Pojawiaj si nastpne, cigle nowe. S one take za mn, wokoo mnie. Nie mog ju przez nie przenika, stay si materialne. Zbliaj si do mnie zaciskajc si coraz bardziej. W kocu udaje mi si przez nie przenikn, ale mam bardzo nieprzyjemne odczucia fizyczne jakby rzeczywicie szko przeszo przez moje ciao. Czuj bl przypominajcy drapanie prdu. Dodatkowo wydaje mi si, e mj krgosup jest nagi i szko przechodzc przeze skrobie po nim jak noem. Jest to bolesne i bardzo nieprzyjemne. Prbuj si obudzi lub wrci do ciaa, ale nic nie dziaa. Nagle scena zmienia si i jestem matk mam dwoje penych nienawici dzieci. Sprawiaj mi bl psychiczny i fizyczny. Wiem, e s niewinne, s takie gdy nie wiedz, e mog by inne. Przytulam je i tumacz im to. Caa agresja z nich opada i ufnie przytulaj si do mnie. Jednak obok mnie jest tam kto jeszcze: zy i nienawistny. Kae im walczy dalej. Przez chwil wydaje mi si, e wyglda tak jak ja. Dzieci niepewnie si poruszyy gotowe wrci do poprzedniego trybu ycia, ale przytuliam je z mioci. Wiem, e zrozumiay i e nigdy nie bd

ju takie jak przedtem. Czuj, e mog ju si obudzi i korzystam z tego. 27.11.1999 W nocy pooyam si spa i odwiedzia mnie jaka istota masa specyficznej, lekkiej i wieej energii. Czakra podstawy otwara mi si i poczuam fal gorca. Jednak nie dochodzia do gowy, blokowaa si na wysokoci garda. Usunam blokad i fale przeszy przeze mnie ca. To byo cudowne byam ogromn tafl wieej energii, byam przestronna i lekka. Wydao mi si, e pojawia si druga istota w pobliu mojej gowy. Powoli zasypiaam, ale nie tracc wiadomoci. Siedziaam w ciele i ogldaam kosmos przez okno przez zamknite fizyczne oczy. Mnstwo gwiazd i planet, jasnych punktw czcych si w konstelacje. Przygldaam si lepiej i wszystko si przybliao. One si poruszay, niektre powoli, inne szybciej wok innych planet, inne w dziwnym ruchu. Otwaram fizyczne oczy, wszystko zniko, tylko gow miaam zwrcon do okna w stron nieba. 28.11.1999 Niezwyky sen, w ktrym niemal odzyskaam wiadomo. Zaczo si niewinnie: wcinaam sernik pod murem klasztornym, gdy przysiada si do mnie obca kobieta. Powiedziaa, e w klasztorze odbywa si uroczysto przyjcia nowych uczniw i e ona te wejdzie w jego szeregi. By to niezupenie zwyczajny klasztor: miejsce wiedzy, najczystszej mioci i witoci. Powiedziaam, e ja nie potrafiabym wstpi do tego klasztoru, poza tym ycie bez rodziny Na to kobieta ywioowo odpara, e ona sama ma ma i dziecko (ktrzy pojawili si przez chwil obok jako hologramy) i mona zosta biaym czonkiem. To byo pikne, ale ja nie czuam si godna, ani powoana, ani na siach Postanowiam z gapiami pooglda ceremoni. Przyszli uczniowie byli w rnym wieku, obu pci i stali w szeregu. By te tam Starzec / Mdrzec bia od niego masa energii, wiedza i czysto. Patrzyam z zachwytem. W pewnej chwili poczuam, e unosz si w powietrzu i jaka sia przenosi mnie w szeregi przyszych uczniw. By to ruch bardzo precyzyjny podnioso mnie pionowo w gr na ok. 2 metry, obrcio o 180 stopni i ustawio midzy uczniami. Z zaskoczenia odzyskaam w duej mierze wiadomo. Starzec poprosi, aby uczniowie podeszli i ustawili si w szeregu przed nim. Wszyscy podeszli, ale ja oczywicie nie. Nie byam pewna, co zrobi. Wydawao mi si, e jestem tam niejako przypadkiem. Gdy wszyscy ustawili si na swoich miejscach Starzec powiedzia, e czuje dziur energetyczn w szeregu (wszyscy tworzyli acuch energetyczny). Weszam wic na puste miejsce niedaleko Starca przy CZYM (byo to niewysokie na ok. p metra niewiadomoco znajdowao si w szeregu). Okazao si, e wszystko ju gra. Po drugiej stronie CZEGO w szeregu moim ssiadem by may buddyjski mnich chopiec w pomaraczowych szatach. Byo w tym co cudownego, dobrego, byam szczliwa, e przyjto mnie w szeregi uczniw Wiedzy, Pikna i Mioci. Prawdopodobnie sen ten wypyn z podwiadomoci, marze i pragnie, ale zaiste by pikny 1.12.1999 Szalestw nocnych cig dalszy: Lataam sobie nad miastem, gdy podlecia do mnie facet. Bardzo wyrany: ciemne, krcone wosy i niesamowicie trzewe spojrzenie. Patrzc na mnie tym wiadomym i trzewym spojrzeniem pyta, jakie osoba na moim poziomie rozwoju duchowego ma pogldy na temat Jego nage pojawienie si i spojrzenie sprawiaj, e odzyskuj pen wiadomo. Jednoczenie czuj napicie i lk, e znw wybudz si za wczenie, aby porozmawia i dowiedzie si czego. Napicie powoduje, e faktycznie wszystko znika. Jednak poprzez koncentracj na wzroku utrzymuj si w niefizyce. Znajduj si w rozmytej energii, w rku trzymam wielk ksig. Czytam j: mwi o mioci, Bogu i yciu. Wszystko jest pene mocy i

wiary. Rozmiesza mnie tylko jeden slogan charakterystyczny dla Ziemi. W pewnym momencie zauwaam, e czytam i zaraz zapominam, co przeczytaam, jakbym nie miaa dostpu do pamici. Chc otworzy Ksig na poprzednich stronach, ale pojawia si w pobliu istota. Jest potna, tak potna, e takiej jeszcze nie spotkaam. Jest silnie skoncentrowana, brak w niej cakowicie emocji i uczu, za to promieniuje wszechogarniajc, osabiajc negatywn energi. Jestem jak may wietlik przy socu. Czuj jej gotowo na wszystko i inteligencj. da, abym oddaa Ksig. Wiem, e chodzi tu o posuszestwo, mam ulec. Mwi jednak miao, e si jej nie boj (mam nagy bysk wiadomoci przypomnienie stanu poczenia si z nadwiadomoci). Mwi, e si nie boj, bo nic mi nie moe zrobi (niczego nie moe mi zabra, bo nic nie jest moje) Moe mi zrobi / da piecz (!!!??? blokad?). Na pierwsze moje sowa uderza mnie energi i ksiga spona. Nie wystraszyam si, co mnie ucieszyo. Zaraz potem si obudziam. Zasnam i miaam dziwaczny LD. Ja tam postanowiam sobie zrobi wieczorem eksterioryzacj. Nie wyszo, wstaam po wiczeniu, ale czuam si dziwnie. Miaam pami i podwiadomo z tamtego planu istnienia a wiadomo swoj obecn. Powodowao to zaburzenia w myleniu i koncentracji, nie mogam si zsynchronizowa z tamt. Czuam, jakby moja gowa bya za maa, czuam ucisk oraz bl w okolicy 3 oka. Bl wzmaga si przy opuszczaniu gowy. Obejrzaam mj tamtejszy pokj. W domu bya rodzina ojciec poprosi mnie o zrobienie kanapki, ale problemy w myleniu utrudniy mi to niesamowicie z trudem ukadaam plasterki kiebasy obok siebie. Rodzice myleli, e si zgrywam, brat e si popisuj udajc, e wyszo mi co z prby eksterioryzacji (o ktrej wiedzia). Uciekam do pokoju. Spojrzaam do lustra, aby skontrolowa moj aur. Zdekoncentrowaam wzrok i spojrzaam w gb: o zgrozo! Nie miaam gowy i szyi!!! W lustrze by tylko mj korpus! Zaczam szuka po innych poziomach energii: zobaczyam swoj gow, tak jak mam fizycznie na Ziemi. Reszta ciaa bya z innej materii rzadsza oraz szersza. Moja gowa bya bardziej zwarta i gsta, bardziej zbita. Wygldao to razem makabrycznie. Postanowiam wprowadzi si w trans i poczy z naturaln wiadomoci. Na stoliku miaam kasety z nagranymi sekwencjami muzycznymi odpowiadajcymi moim LD. Zapaam pierwsz tam: byy tam dwiki do moich ostatnich LD: latania nad miastem i spotkania zego ducha (co byskawicznie przewino mi si przed oczami). Woyam do maszyny i wykasowaam spotkanie ze zym duchem. Wziam inn kaset Siedem bankw i przypomnia mi si LD o lataniu nad zotym miastem z siedmioma bankami (???). Byo mi wszystko jedno: zaadowaam tam i weszam w trans. Zaczy pojawia si przede mn elementy ulicy i czuam oddzielanie si od ciaa. Moje ostatnie odczucie stamtd to rado, e wszystko idzie dobrze. Tymczasem jafizyczna poczuam lekki ruch pyncy i otworzyam oczy w fizycznym ciele. 5.12.1999 Przyni mi si znak: mudra pozycja suca gromadzeniu mocy wewntrznej potrzebnej do osignicia zamierzonego celu. Poza mudr, aby osign cel trzeba zbada wczeniej siebie wielopoziomowo, aby pozna swj stosunek do tego celu. Sprawdziam to i dziaa, a rce ttni od energii. 8.12.1999 Sen. nio mi si, e jestem na parterze w ogromnym gmachu. Byo tam mnstwo ludzi, sklepw Postanowiam wej na pierwsze pitro, pitro ludzi poszukujcych wiedzy i mdroci duchowej. Skierowaam si wic w stron schodw. Wyglday piknie wielkie, kamienne, z rzebionymi balustradami. W pobliu schodw przechodzili ludzie, ktrzy nosili na sobie trupy. Niektrzy je nawet czule gaskali. Wygldao to obrzydliwie. Z gry schodw zszed cudowny korowd janiejcych ludzi taczcych i szczliwych. Przyczyam si na chwil do nich. Zawrciam jednak, bo przecie miaam i na gr i znale mistrza duchowego oraz wiedz. Weszam na pierwsze pitro i przede mn rozcigaa si ogromna przestrze byy tam stare budowle, sale we

wschodnim stylu, pene ornamentw i dziwnych form. Byo tu duo ludzi, ale duo mniej ni na dole. Wszyscy tu poszukiwali wiedzy i swojego Mistrza. Byo to miejsce bardzo specyficzne: ot pojawiali si tu czasami Mistrzowie, osoby na bardzo wysokim poziomie rozwoju duchowego, jedynym problemem byo ich rozpozna spord innych. Oni nigdy nie zwracali na siebie uwagi innych i przechodzili szybko. Tylko kto gotowy na spotkanie Mistrza mg go rozpozna. Wiedziaam, e nie poznam Mistrza po wygldzie, wic skoncentrowaam si na odczuciach energetycznych. W pewnym momencie poczuam zwikszon energi, ale okazao si, e jej rdem jest otarzyk na cianie. Zobaczyam, e w pobliu jest niecka z wod i pielgrzymi obmywaj tam swoje stopy. Postanowiam take obmy stopy. Miaam na nogach sanday: skrzane podeszwy przytwierdzone do ng rzemykami. Nie cigajc ich weszam do wody. Jednak dalej zauwayam gbszy basenik: woda tam sigaa do kolan. Oczywicie weszam tam. Stwierdziam, e ludzie na drodze duchowej nie powinni by tak miertelnie powani, wic zaczam si chlapa w wodzie jak dziecko. Znalazam jeszcze gbszy basen cakiem gboki. cignam sanday i skoczyam na gwk do wody. W powietrzu zrobiam dwa salta zanim dotknam wody. Pywaam na brzuchu i na plecach, nie mczyam si i nie musiaam oddycha. Wyszam na brzeg i wrciam do poszukiwa Mistrza. Widziaam ludzi, ktrzy gromadzili si wok faszywych prorokw poznawaam ich po zwykej energii, jak emanowali. W jednej z bocznych sal kaplic znalazam otarz z krzyem. Zastanawiaam si, czy wschodnie religie posuguj si symbolem krzya czy jest to otarz chrzecijaski. Wtedy odnalaz mnie jaki demon, zoliwa istota, ktra rozpoznaa mj zwizek z chrzecijastwem i Jezusem. Chciaa mnie zniszczy. Wmieszaam si w ludzi, ale ona podya za mn jak cie czekajcy sposobnoci, aby mnie dopa. I wtedy znalazam dwch modych chopakw o odmiennych od reszty wibracjach. Wiedziaam, e s uczniami Prawdziwego Mistrza. Poprosiam ich o obron przed tamt paskudn istotk. Wzili mnie za rce jeden za jedn, drugi za drug, istotacie bya tu obok. I wtedy pojawi si Mistrz, ich nauczyciel. Jego wibracje byy niezwyke: Wiedza, Mdro i Moc. Wygld niepozorny by to may chopiec, buddyjski lama. Stan obok i spojrza na mnie z moc swym przenikajcym wszystkowiedzcym spojrzeniem. Wiedziaam, e mam dokona dematerializacji i przenie si w inne miejsce specjaln energetyczn drog. Sprbowaam metody wizualizacji i przywoywania wrae towarzyszcych, ale poczuam, e to nie to. Skoncentrowaam si wic na wewntrznym wietle wibracji. Czuam coraz mocniejsze wibracje a zoty ogie wybuch w rodku mojej gowy. Wtedy zniknam stamtd i gnaam przez wiaty, poziomy astralne. Tylko mi migay gdy przelatywaam. Zatrzymaam si w duej Sali. Porodku by dugi st i krzesa. Unosiam si nad podog koujc dookoa stou. Ze zdziwieniem zauwayam, e jestem w Sali, gdzie spotykaj si Mistrzowie, a ja miaam ten przywilej, e mogam im suy bezporednio. Kilka krzese byo zajtych. Na jednym z nich siedzia zamylony Jezus. Odzyskaam wtedy ziemsk wiadomo do koca. Zrobio mi si dziwnie, e ni Jezusa, e mam tyle pychy by wyobraa sobie, e mog to ni. Tak si zamieszaam, e si obudziam. 12.12.1999 Pooyam si wieczorem do ka i zastanowiam si. Przeczytaam tyle ksiek o rozwoju duchowym a mi si zrobi w gowie baagan. Wyrzuciam to wszystko z siebie i postanowiam polega wycznie na wasnych dowiadczeniach. Pomylaam, e chciaabym mie pikny sen tej nocy i zasnam. Odzyskaam wiadomo, wstaam z ciaa i postanowiam sprawdzi, czy to OBE. Zajrzaam za cian do ssiada, a tam dalej mj pokj, wic wiedziaam, e to LD. Prbowaam wyj przez okno, ale bya na nim gruba warstwa przezroczystej nibygumy. Czy to moja wizualizowana ochrona przed astralnymi bytami? Wcigno mnie do ciaa, ale skoncentrowaam si na lesie i znalazam si na ulicy, gdzie rosy drzewa. Zza nich wyszed duy czarny pies i zacz na mnie warcze. Zaczam go gaska, ale zoci si cigle na mnie. Woyam nawet rk do jego wciekej paszczy (bo to sen!). A w kocu przestraszyam si, a moe naprawd mi j odgryzie? Obudziam si, a moje ciao byo zdrtwiae, miaam wibracje.

Stwierdziam, e jeli sen ma by pikny i magiczny to musz wej w lepsze rodowisko astralne, mie lepszy start. Zasnam. Odzyskaam wiadomo na klatce schodowej. Schodziymy z mam ze schodw. wiadomo odzyskaam przez gupie arty mamy. Wkadaa rce w moje ciao, ktre byo przezroczyste i rzadkie. Byo to cholernie nieprzyjemne a nawet nieco bolesne przypominao kopnicia prdu. Ona uwaaa, e to wietny art. Wyszymy przed blok i zaproponowaam jej, eby sprbowaa polata. Aby jej zademonstrowa unosiam si ok. 20 cm nad ziemi. Ona jednak sza dalej. Powiedziaam, aby sprbowaa jak ryba popywa w powietrzu. W kocu daam jej spokj i zaczam unosi si pionowo w gr. Czuam rado byo jasno, ciepo i tak dobrze. W pewnym momencie zaczam sysze muzyk coraz goniej i wyraniej. Co to bya za Muzyka!!! Tak pikna, bogata i przestrzenna Wszystko to nioso mnie w gr szczliw i radosn. Niedugo potem obudziam si, najpierw faszywie potem naprawd. 24.12.1999 Kilka krtkich podry astralnych krtkich, bo baam si, e wejdzie mama mnie zrywa z ka (godz. 9 rano). Wyskoczyam jako sama wiadomo, bez cia i ksztatu. Poruszaam si byskawicznie. Wyskoczyam za okno i wrciam do ciaa. Potem wyszam jeszcze raz tym razem cisza i wicej energii wymagao poruszanie si. Spojrzaam na siebie i zobaczyam przezroczyste, rozmazane kontury jakby dwch cia nakadajcych si na siebie. Wrciam do ciaa i chciaam ju normalnie wsta, ale wstaam niefizycznie. Przeszam przez drzwi pokoju za nimi byy korytarze. Postanowiam wraca do ciaa, bo mama zaraz wejdzie mnie budzi. Przecie to Wigilia i jest mnstwo pracy. Jednak znw wstajc z ka wyszam niefizycznie. Przy ku sta czajnik elektryczny. Zagotowaam wod i rozlaa mi si ona na dywan. Obserwowaam jak gorca energia unosi si w gr pod sufit. Powsta taki biaawy sup energii z dywanu pod sufit. W kocu udao mi si obudzi. Bya ju prawie 10 rano. 28.12.1999 Wczoraj wiele si wydarzyo. Ot okazao si, e mam energetyczn dziur na wysokoci 2 czakramu na plecach, przez ktr trac energi. Wczoraj z J. i L. usuwalimy jedn istot z naszego wymiaru, bardzo upierdliw i nieprzyjemn. Utworzylimy na t okazj zesp i poszo super. Mnstwo energii si zgromadzio. Uzupenialimy si widzielimy nawzajem nasze niefizyczne dziaania. A w nocy: sprawdziam swoje pasma odczuwalnych energii a potem znalazam J. i przejrzelimy jego pasma. Znalelimy czyste odczucie mioci piknej, uduchowionej i bezosobowej. Pasma s stopniowane pionowo zmiana odczu, oraz poziomo natenia odczu. 2.01.2000 nio mi si, e byam na dziedzicu za szko. Byo tam troch ludzi, m.in. maa dziewczynka, ktra znaa jzyk grecki. Cho nikt jej tego nie uczy potrafia pisa po grecku. Twierdzia, e pamita ten jzyk z poprzedniego wcielenia. Demonstrowaa to wszystkim piszc po grecku. Dodatkowo powiedziaa, e pamita niektrych ludzi z tamtego wcielenia i pisaa ich imiona po grecku. Pamitam tylko jedno sowo, ktre napisaa: inne byy za dugie i zbyt skomplikowane. Zapytaam, czy mnie te pamita, ale nie, jeszcze si nie spotkaymy. Gdy si troch poluzowao wok niej, zapytaam, czy potrafi powiedzie mi, jakie miaam wcielenia i napisa mi, jak si wtedy nazywaam. Powiedziaa, e tak. Wycignam wic kartk z kieszeni, patrz, a imiona z poprzednich wciele same si na niej pojawiy. Byo ich tam troch ponad 20. Dziewczynka chciaa mi zapisa, ale zauwaya moj list. Zmieszaam si, a ona nagle znikna. Ja wzniosam si i zaczam lata po miecie. Moja wiadomo bya cakiem dobra. Spojrzaam w

ciemne niebo (bya noc) i zauwayam przelatujce w powietrzu od czasu do czasu biao przezroczyste istoty ludzi nicych. Zawoaam co za jednym z nich, ale zrezygnowaam, postanowiam im nie przeszkadza. Spotkaam dwch kolegw z podstawwki. Zmienili si troch odkd ich ostatni raz widziaam, ale jednak poznaam ich. Powiedziaam do S. e mam teraz LD. Wydawa si zainteresowany, ale nie zdziwiony. Powiedzia, e mam teraz 1 godz. na to aby poszale. Rzuciam si wic w powietrze z radosnym okrzykiem. Postanowiam poszuka G. Po miecie chodzio nawet sporo ludzi, ale zaabsorbowanych zwykymi, codziennymi czynnociami, nawet bazarek dziaa byli sprzedawcy i kupujcy. Kierowaam si na blok G. mylc o niej. Nagle wypadam ze swojego miasta i wyldowaam w zupenie innym. Pomylaam, eby jednak zamiast szuka G. skoczy do Krakowa. Znalazam si od razu na stacji PKP. Ludzi duo, nie mogam wcisn si do pocigu. Rozbudziy mi si emocje i wyldowaam w ciele fiz. Korzystajc z okazji, e nie rozbudziam si do koca, postanowiam wyskoczy jeszcze z ciaa. Wstaam z ka, ale razem z cikim, krpujcym mnie ciaem. Postanowiam je upi. W tym celu koysaam si mocno z boku na bok, co powodowao zaburzenia rwnowagi i przez to tamtej wiadomoci. Poza tym spojrzaam na rk i wizualizowaam byszczcy punkt, ktry hipnotycznie przyciga uwag. I udao si. Nagle znalazam si pod sufitem bez tamtego ciaa, lekka i swobodna. Nic nie wayam. Spojrzaam na d i przeraziam si nieco, bo zobaczyam tam moje ciao. Co dziwniejsze, mogam nim mwi, ale byo to bardzo trudne. Sowa wychodziy bardzo niewyrane i ciko mi szo. Usyszaa to mama (niefizyczna?) i sza sprawdzi, co si dzieje. Prbowaam powiedzie, e wszystko OK., ale tylko wybekotaam co niewyranie. Zdecydowaam si na szybki powrt do ciaa. Pomylaam, e sprbuj jeszcze raz. Mj gos wewntrzny zdziwi si, e chc wyj po raz trzeci. Skoncentrowaam si i na chwile udao mi si przywoa wibracje, ale trudno byo mi je utrzyma. Daam sobie spokj i poszam spa. Zasnam. Odzyskaam wiadomo w jakim pomieszczeniu. Obok mnie bya jaka kobieta. Jeszcze przed chwil koordynowaam wykonanie jakiego planu, zadania (byam facetem, fachowcem), ale z momentem odzyskania wiadomoci caa tamta wiedza ucieka mi z gowy. Udawaam, e nic si nie zmienio, ale nie wiedziaam, co si tu dzieje i jaki to plan wprowadzamy w ycie. Przybya nowa istota (kobieta) i poleciam mojej asystentce wtajemniczy j, cho to naleao do moich obowizkw. Moja asystentka zabraa j na bok i tam j wtajemniczya. Potem powiedziaa do mnie, e doskonale udaj! Byli tam te inni grupa powoana do wykonania tej misji. By tam te miy facecik, te jeden z organizatorw. Przysiadam si do niego z now osob i rezygnujc z pozorw zaczam go molestowa, aby mi powiedzia, co tu bdziemy robi. Nalegaam, tumaczc, e mj sen moe si zaraz skoczy, niech wic mi szybko wytumaczy. On specjalnie zacz stosowa chwyty, ktre zazwyczaj powoduj wybudzenie u mnie. Spojrza mi w oczy i zacz si umiecha potgujc napicie. Potem powolutku, flegmatycznie przecigajc sowa, zacz mwi tak, aby nic nie powiedzie a u mnie wzmc emocje. Ale byam twarda: zaczam rozglda si wokoo i przywoywa spokj wewntrzny. I udao mi si nie obudzi! Tymczasem wyszlimy na pokad, dookoa bya woda. Niektrzy z wtajemniczonych wskakiwali do wody i znikali. Facecik kaza mi pj za nim. Szlimy po piasku on zatacza koa a ja za nim. Bya tam tez pikna Indianka poudniowoamerykaska. Chciaa mi co pokaza. Sza przed siebie drog w piasku a za ni sypay si kwiaty. Zrobia co dziwnego uniosa si w powietrze i stana na gowie. Spod jej ubrania wysypao si mnstwo piknych, kolorowych, suszonych kwiatw. Podeszam je obejrze: pikne, delikatne rolinki. A Indianka sza dalej przed siebie i co kilka metrw wysypywaa z siebie kwiaty. Byo to niezwyke i dziwaczne, miaam tego wiadomo. Gdy dotknam czerwonego kwiatka may fragment wbi mi si w palec, wyjam go jak drzazg. Indianka zatoczya koo i podesza do mnie. Powiedziaa, e gdy zaczyna paka, to bierze do ust czarny bez, a wtedy jej zy zmieniaj si w kwiaty. Pomylaam, e to bez sensu, bo po co jej w astralu czarny bez. Zrozumiaam, e chodzi jej o ycie ziemskie i o ten mj pacz, ktry gdy mnie napada, nie mog przesta. Powinnam sprbowa czarnego bzu wtedy. Po obudzeniu wskazwka dot. czarnego bzu wydaa mi si interesujca. Sprawdziam w domu

kwiaty czarnego bzu: na pudeku napisano, e stosuje si w przypadku infekcji grnych drg oddechowych oraz zaburze nerwowych. A jednak! Poza tym rano rozbiam szklank i jak we nie drobina wbia mi si w palec. Wycignam j jak drzazg 7.01.2000 Szam spa, rozluniam si i pomylaam o miych rzeczach, gdy zaczam odczuwa due iloci pomaraczowoczerwonej energii. Stwierdziam, e jest milutko i poszam spa. Zasypiam sobie, nawet zaczyna mi si ju co ni, ale sysz: Ale gorco!. Nie zwrciam na to uwagi, ale po chwili znw: Ale gorco!. Kiwnam gow przez sen i dalej zasypiam. A tu znowu: Ale gorco!. Tym razem odzyskaam wiadomo i budzc si usyszaam znieksztacon przez zmian kocwk tego zdania. Obudziam si i faktycznie: pod koderk ukrop! Odwrciam si na drugi bok i zasnam. Nagle stwierdziam, e jestem poza ciaem, a obok jest co. Otoczona jestem t cik energi, odcinajc mnie od lejszych, wyszych. Zaczam odmawia modlitw i doznaam natychmiastowej ulgi. Z gry spyn na mnie cudowny strumie lekkiej, przestrzennej, rozwietlajcej energii. Zaraz te wrciam do ciaa. 8.01.2000 Odwiedzia mnie moja zmara przed p rokiem winka morska! Usyszaam tupanie maych nek i gone, radosne: KUIIII KUIII Tego odgosu nie mona pomyli z niczym. To Mefisto, moja winka. Przetoczya si po mnie taka fala mioci, e mao serce nie pko. Mio zaprawiona na koniec przeze mnie nut alu, e ju go nie zobacz 9.01.2000 Niewiadomy sen. Zachowywaam si do nietypowo jak na mnie, swobodnie, podrywaam nieco jakiego faceta. Usiadam przy stoliku z jak dziewczyn i uderzyam gow w co niewidzialnego przede mn. Zdziwiam si, bo niczego przed sob nie widziaam. Dotknam gow: tak, byo niewidzialne, ale istniao. Zapytaam si na gos co to jest. Dziewczyna obok odpowiedziaa, e to kamie wypad z mojego 3 oka.

Jaki kamie? zapytaam osupiaa. No, szary, z czakramu na czole odpowiedziaa. Normalny kamie? nie mogam si nadziwi. Bya sztywna jak kij od szczotki. Byo to twoje sztywne przywizanie do losu. odpowiedziaa.

Zaszokowana dotykaam tego czego przede mn w pobliu 3 oka i niedugo to si rozwiao. Byam tak zmieszana, e zaraz si obudziam. 10.01.2000 W nocy byam na pprzebudzona, ale z jak nieco odmienn wiadomoci. Pomylaam o przemieszczaniu si wiadomoci w sposb opisany przez Castaned i niedugo potem staam si wizk wiadomoci przeskakujc po pasmach energii. W jednym z punktw poczenia (ostatnim) poczyam si, zetknam z wizkami wiadomoci pewnych znajomych mi istot. Byo to jak dwa centra wiadomoci odbierajce na tej samej fali sowa nie byy potrzebne po prostu czulimy to samo i cieszylimy si tym. Ale czuam te bl neuronw w mzgu w miar jak apaam coraz to inne pasma energii. Zapytaam te bliskie osoby, czy one te to czuj. Uzyskaam

odpowied negatywn. To chyba z natenia wiadomoci 13.01.2000 Chciaam wyj z ciaa po zaniciu poczuam w pewnej chwili, e kto dotyka moich ng i zaczyna mnie cign. Wycign mnie poza ko i spadam. Nie wiem dlaczego wydawao mi si, e to moja mama, chocia jej nie widziaam. Ten kto chcia mnie poaskota. Nie byo to przyjemne i przypominao wbijanie palcw w ciao. Wkurzyam si, bo nie do e ten kto nie wycign mnie z ciaa, tylko cign za fiz. nogi (tak mi si wydawao:)), to jeszcze bolenie askota Straciam wiadomo, odzyskaam j dopiero przed jakim zrujnowanym budynkiem, gdzie uczyam pewn kobiet lata. Pniej wdrowaam po rnych miejscach z facetem, ktry na malarstwo, a waciwie na warsztat malarski mwi klatka. Byo to niezwyke okrelenie, powtrzone kilka razy, wic zapado mi w pami. Ju przed przebudzeniem w ciele znw kto zacz mnie zoliwie askota, co przypominao co pomidzy drapaniem a wbijaniem paluchw w ciao. Wkurzyam si znw i powiedziaam, e jeli zrobi to jeszcze raz, to j/go zabij (ciekawe jak:)). 15.01.2000 Wczoraj spotkaa mnie bardzo mia rzecz: ot poprosiam moje WJ o opiek nade mn i wysaam mocn energi popierajc t prob. Chwil pniej co z gry spyno na mnie, jak wielki dreszcz od czubka gowy w d, taka fala 16.01.2000 LD. Leciaam sobie w okolicy domu, a przy wiadukcie spotkaam M. (mojego byego wielkiego wroga), wobec ktrej zamiast wrogoci poczuam lekk przyja. Powiedziaam jej, e jej siostra I. ma kopoty i trzeba jej pomc, bo moe zrobi co gupiego. Jako zeszymy na tematy mierci. Spytaa mnie o jak blisk osob, ktra zmara. Mwi, e ludzie umieraj dlatego, e nikt w ich otoczeniu nie jest na tyle otwarty, by usysze ostrzeenie, dostrzec niebezpieczestwo. Po drugiej stronie wszystko jest jasne, ale potrzeba, aby kto mg ostrzec lub pomc czowiekowi. Druga przyczyna: ludzie wykonali tu jakie swoje zadanie i odchodz. Rozstaymy si i obudziam si w ciele. Miaam tak jasny stan umysu po obudzeniu, e wiedziaam, e po zaniciu znw bd dowiadcza niefizycznie i tak byo. nio mi si, e jestem w domku jednorodzinnym z M. Zadzwoni telefon i zaczam rozmawia z G. Miaam trudnoci z uregulowaniem gonoci rozmowy najpierw za cicho, potem hukno za gono, potem cisza, ale jej gos syszaam jakby z drugiego pokoju. Mwia o A. swojej aktualnej nieodwzajemnionej mioci. Obudziam si. Po zaniciu kolejna podr. We nie miaam brudne rce. Stwierdziam, e skoro to sen, to zaraz bd mie czyste. I miaam Wrciam do domu i z przedpokoju zobaczyam mj otwarty pokj. Przybliyam spojrzenie tak, e mogam dokadnie obejrze moje ko, a na nim moje ciao. Jak zwykle si przeraziam. Chude to leao na wznak, chude rce wycignite na ku, twarz zapada, jakby uszo z niej ycie, zapade oczodoy z lekkim sicem dookoa, do tego lekko otwarte usta. Zastanawiaam si, czy mog tym ciaem sterowa z zewntrz. Przywoaam je, aby wstao i wstao. Chudzina wesza do duego pokoju a ja j widziaam przez cian. Chciaam, by otwara oczy i otwara je. Miaa nieruchome spojrzenie. Prbowaam do niej zagada, ale bya mao kumata. Postanowiam nie mczy jej wicej tylko poczy si z ni i wrci do ciaa. Podeszam do niej i wtedy jaka sia szarpna mn i wcisna mnie do tamtego ciaa. Za chwil ta sama sia szarpna kad komrk naszego ciaa i przeniosa nas do naszego pokoju, odwracajc gow na zachd nad kiem. Tam poczyam si i obudziam.

Zasnam i nowe wyjcie. Wpadam w d w ziemi. Prbowaam wyj, ale jaka sia i brak silnej intencji cigny mnie w d. Po wielu prbach obudzia si moja determinacja i sia psychiczna. Wizualizowaam firank do podcignicia si oraz schody. Na grze zobaczyam przed sob drzwi zamknite na hak. Otwaram je, a za nimi byy nastpne. Znw otwaram a tam nastpne. Przy czwartych wkurzyam si i wrzuciam intencj, e po nich nic ju nie bdzie. Otwaram je i wyszam na zewntrz czego, jakby dookoa dou bya niewidzialna ciana. Na zewntrz sta grubawy facet i mia si. Pomylaam, e to zoliwiec i zaczam si na niego wydziera nazywajc go Dup. Wyobraziam sobie, e blokada z dou apie go i facet nie moe wyj. Poszam dalej, weszam do kawiarni na osiedlu i przy najbliszym stoliku zobaczyam faceta. Zacz si zachowywa gupio: pokazywa mi swoj pkajc nog. Nie wiem jak, ale rozpoznaam w nim tamtego gocia, wrzasnam na niego, e jest Dup a on si zacz mia. Wizualizowaam przezroczyst cian dookoa niego i ceglany mur midzy nami. Go spowania i zacz zachowywa dystans. Wyszlimy na zewntrz noc i cisza na osiedlu. Powiedzia, ebymy skoczyli pod numer 64, bo tam jest zabawnie. I zaraz wskoczy na parapet okna na parterze. Ciekawo mnie skonia, aby skoczy za nim. W pokoju za oknem leaa trumna, a w niej ciao jakiego dziadka. Lekko mnie cofno na ten widok. W pobliu leay kolorowe zdjcia. Weszo dwch chopcw i jeden z nich pokaza drugiemu zdjcia starszej kobiety. Tryumfalnie powiedziaam do faceta: A widzisz, kocha swoj babci. Go na to: Czekaj chwil. I zaraz chopaczek zacz si wymiewa zoliwie z tego drugiego, dlatego e na jednym ze zdj fatalnie wyszed. Facet skoczy radonie i zdj z tej sceny (wymiewania) hologram i tryumfalnie naklei sobie na rk. Potem wszed do pokoju jaki mczyzna i zauway faceta, nie widzia jednak mnie. Gapi si na gocia z gupim wyrazem twarzy. Powiedziaam: o! wir!. Poczuam, e moje ciao fizyczne zaczyna si budzi i nie dugo si ju tu utrzymam. Niedugo te si obudziam. Zapomniaam napisa, ale w kawiarni zapytaam gocia, czy nie nudzi mu si ogldanie cigle tego samego za u ludzi. Facet stwierdzi, e nie, wcale, bo kade jest indywidualne, to nie s oglne ze uczynki, tylko czyje np. moje i umiechn si w tym miejscu 19.01.2000 Le normalnie na ku, przeczyo mnie, adnych zmian w wygldzie pokoju, za to w pobliu spaceruje kilka duych czarnych kotw, co najmniej pi. Pomylaam, e pewnie ulegam zudzeniu wzrokowemu, moe to jakie cienie w mojej wyobrani przybray ksztat kotw. Wycignam wic rk, dotknam najbliszego: cholera, kot! Poczuam sier, mikkie futerko. Pogaskaam draba. Kilka kotw, widzc, e si obudziam, podeszo do ka, reszta baraszkowaa przy fotelach do medytacji. Pomylaam, e moe ktry z nich jest Waflem, ale nie, byy inne, miay oczy jasnobrzowe? Przy mnie znalaz si dominujcy samiec, ogromny czarny kocur i prbowa wepchn mi si na ko. Nie chciaam tego, wic go odepchnam, zapaam za pyszczek i trzymaam. Chcia mnie ugry wic lekko trzepnam go w pysio. W kocu musia ulec, ale co dziwne, nie by zy z tego powodu, odchodzc od mojego ka spojrza na mnie z szacunkiem i uznaniem. Naprawd zobaczyam to w jego oczach i minie. Koty pochodziy sobie jeszcze troch po pokoju ju mnie nie niepokojc a ja wpadam w niewiadomy sen. 20.01.2000 Pod wpywem ksiki Castanedy Sztuka nienia postanowiam wyprbowa opisane przez niego zalecenia z 1 i 2 bramy nienia. Prbowaam wic ustawi zasypianie, co mi si nie udao w taki sposb jak powinno. Przynio mi si, e chc mie LD, wic pooyam si do ka i wiadomie zasypiaam. Znalazam si w bezksztatnej pustce. Miaam tu kilka uderze energii w sam wiadomo, ktre przypominay wstrzsy, zawroty gowy w ciele fizycznym, gdy wszystko znika sprzed oczu a po gowie rozchodzi si fala. Obudziam si we nie i stwierdziam, e wiadome nienie jest niezmiernie atwe. W nastpnej kolejnoci miaam film szkoleniowy z WJ, ktrego

celem byo ostateczne wybicie mi z gowy hippisowania, co mnie zawsze niesamowicie pocigao. Film ukazywa pycizn i totaln gupot tego ruchu nie mniej by karykaturalnie przesadzony, wic poczuam, e WJ chce mnie troszk zmanipulowa. Obudziam si i zaraz wrciam do wicze Castanedy. Wizualizowaam zasypianie i utrzymywanie wiadomoci, gdy zdarzyo si co dziwnego, co jak wstrzs od rodka krgosupa i w caym ciele energetycznym. Poczuam zmian w odbiorze siebie. Otworzya si moja Czakra seksualna i zacza mnie pali podaniem. Jednoczenie caa ta energia sza w gr, a do gowy. Czuam si inaczej, jakby przebazowana, jakbym czciowo przesza w wiadomo ze snw i OBE. Moja dolna czarka znowu si napeniaa i rozchodzio si to po ciele. Dugo nie mogam zasn, a, gdy wreszcie zasnam i prbowaam wsta to uniosam si w powietrze. Zrozumiaam, e to znw podr poza ciaem. Ciekawe, w jaki sposb dziaaam. Jazwyka czego chciaam, cho nie wiedziaam jak to si robi, podczas gdy jatamta (pena mocy i dowiadczenia) po prostu wykonywaam to z pewnoci wynikajc z dowiadczenia. Jatamta jak wielka sia przeniosa nas przez okno, tam wyszukaa fal energii, zapaa si jej i zaczymy dziko pdzi. Poniej byy lasy, noc, wic wszystko owietlone srebrnym blaskiem. Pocztkowo leciaam tyem, gdy zauwayam dlaczego tak jest (baam si, e pd powietrza (?) mnie wrci do ciaa) wtedy moje ciao obrcio si o 180 stopni i leciaam dalej przodem. Przez ciao niefizyczne przechodziy mi drenia, jakie wibracje. Jatamta wiedziaa, e wszystko dookoa jest z jednolitej energii, ale gdzie niedaleko wyczua inn energi. Zaraz si na tym skoncentrowaam. Lasy zniky a ja znalazam si przed mod dziewczyn na tarasie na pierwszym pitrze domku. Spojrzaam na ni: dugie falowane rudawe wosy, adna, ale czuam, e jest jeszcze bardziej zielona ode mnie jeli chodzi o wiat niefizyczny. Zapytaa, czy zrobimy jakie wiczenia (chciaa si czego nauczy). Byam pewna, e nie jest ona tworem mojej podwiadomoci, jej energia bya wyrana i osobna. Tymczasem moja energia podnosia mnie w gr, miaam jej tyle, e nie mogam usta w miejscu. Uniosam si w powietrze. Dziewczyna stwierdzia, e tak nie potrafi, ale zaraz uniosa si te w powietrze i podleciaa do mnie. Wcigno mnie do ciaa. W ciele przypomniaam sobie znw o Castanedzie. Zaraz te jatamta zacza sprawnie wysuwa mnie z ciaa poprzez otwart na ocie czakr korony. Byo to jak ciganie dopasowanego kombinezonu metod przepychania si przez otwr na szyj Stanam w moim pokoju. Nie widziaam sprztw, tylko energie. Postanowiam skoncentrowa wzrok na jednym miejscu w tej energii i rzuca szybkie spojrzenia dookoa. Byo to atwe, przy tych spojrzeniach z energii wyaniay si ksztaty, przedmioty. Na pce z przedmiotami z mojej przeszoci bya naklejona kartka z napisem (moim pismem) drukowanymi literami: LEK. Przypomniao mi si, e kiedy to napisaam i widziaam w LD. Pomylaam, e jest to moe pokj z mojego dziecistwa, ale zauwayam e przy pce wisz dwie gowy moich starych lalek. Ju wiedziaam, e to nie mj stary pokj, bo nigdy nie urwaam lalkom gowy Znudzio mnie to wiczenie. Rozejrzaam si energetycznie szukajc obcych wtrtw energetycznych ale nic nie znalazam. Wtedy usyszaam, e w pokoju obok mj tato wstaje z ka. Skierowaam si szybko do ciaa, a tato wszed i nakry mnie czym. Prbowaam wsta z ciaa, ale le si odkleiam, tylne 3 oko bolao mnie i traciam energi przez nie. Wpadam do ciaa i wyszam drugi raz, tym razem dobrze. Stwierdziam, e jest mi bardzo gorco, a moje ciao jest mokre od potu. Niepokoiy mnie dalej odgosy taty wracajcego z WC. To mnie cofno do ciaa, otwaram fizyczne oczy a tu mj tato faktycznie wanie wchodzi do pokoju. W WC szumiaa jeszcze spuczkaCzyli w OBE miaam wiadomo dziaa podejmowanych przez fizycznego ojca? Po obudzeniu moje ciao (kombinezon) byo zdrtwiae i rozwibrowane, gotowe do dalszych podry.

You might also like