You are on page 1of 52

lipiec sierpie wrzesie 2007

Rok XXII

PL ISSN 0860-1917

CENA 3,00 z

Park Dendrologiczny w Wirtach


Fot. Alicja Rudko
*

Kwartalnik spoeczno-kulturalny

KOCIEWSKI MAGAZYN REGIONALNY

2 BEZ POEGNANIA 3 Magorzata Kruk KOCIEWIE W INTERNECIE 4 Micha Kargul PIDZIESIT LAT ZRZESZENIA NA KOCIEWIU 8 Jarosaw Szuta ART W POMORSKICH NAZWACH GEOGRAFICZNYCH

10 Z KSIGI MYLI POLSKIEJ 11 Andrzej Wdzik 11. ZDOBYWCY WIATA Pradzieje Kociewia 15 Krzysztof Kowalkowski WERNIKOWSCY - NIEZNANY RD SZLACHECKI NA KOCIEWIU 18 Halina Rudko PREZENTACJE I WYSTAWY 20 Elbieta Brzdowska GIMNAZJALICI Z JEEWA POZNALI HISTORI SWEJ MAEJ OJCZYZNY

Nr 3 (58) lipiec ' sierpie wrzesie 2007 * PL ISSN 0860-1917 W Y D A N O ZE R O D K W B U D E T U MIASTA TCZEWA RADA PROGRAMOWA Kazimierz Ickiewicz - przewodniczcy oraz Irena Brucka, Czesaw Glinkowski, Jzef Golicki, Andrzej Grzyb, Krzysztof Korda, prof. Maria Pajkowska-Kensik, Jzef Zikowski. REDAKCJA Roman Landowski Wanda Koucka Halina Rudko redaktor naczelny sekretarz opracowanie graficzne i amanie

23 Kazimierz Ickiewicz KSIKA O GRZEGORZU CIECHOWSKIM 24 OBYWATELOWI G.C. 26 PIERCIE MECHTYLDY DLA WYRNIONYCH 26 Kamila Gillmeister HISTORIA I FUNKCJE KRZYY I KAPLICZEK PRZYDRONYCH (cz. 1)

Przedstawiciele terenowi Andrzej Solecki (Gniew), Marek liwa (Nowe) WYDAWCA Kociewski Kantor Edytorski Sekcja Wydawnicza Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie dyrektor Urszula Wierycho ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, tel. (058) 531 35 50 e-mail: kketczew@tlen.pl Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw, zmiany tytuw oraz poprawek stylistyczno-jzykowych w nadesanych tekstach.

30 Ewa Kowalczykowa RODZINA Z POMORZA (dokoczenie) 36 Irena Opala REGINA MATUSZEWSKA Z CZARNEGOLASU 41 Bogdan K. Bieliski WTEK KASZUBSKI W KOCIEWSKIEJ FAMILII TOLLIKW 44 SAD ZOTYCH JABEK Autorzy wyrnieni Juweniliw poetyckich XII Pomorskiego Festiwalu Poetyckiego im. Ks. Janusza St. Pasierba

Teksty oraz zdjcia zamieszczone w niniejszym numerze zostay przekazane przez autorw nieodpatnie.
NAWIETLENIE, MONTA I DRUK Zakady Graficzne im. J. Czyewskiego Tczew, ul. Kwiatowa 11

46 OD AUTORA - wstp z przygotowywanej do druku ksiki Przywrmy pami" Czesawa Glinkowskiego 47 ks. Robert Kaczorowski SOWO O PUBLIKACJI GRZEGORZ CIECHOWSKI 1957-2001. WYBITNY ARTYSTA RODEM Z TCZEWA" 48 Edward Jakiel NASZ ODBIEGY W BANIE WIAT

Nakad: 1000 egz. Objto: 6 ark. druk.

NA OKADCE

Okolice Opalenia KMR

fot. Stanisaw Zaczyski

Wicej nie napisze...


Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane.
(...)

I wieczorami lampa ju nie wieci.


(...)

Co si tu nie zaczyna w swojej zwykej porze. Co si tu nie odbywa jak powinno. Kto tutaj by i by, a potem nagle znikn i uporczywie go nie ma.
(...)
Wisawa Szymborska, Nic dwa razy", Wybr wierszy

Z wielkim smutkim informujemy Czytelnikw, e jest to ostatni numer naszego kwartalnika zredagowany przez Romana Landowskiego - redaktora naczelnego Kociewskiego Magazynu Regionalnego" od 1986 roku. Od wielu lat na tej stronie dzieli si z Czytelnikami swoimi refleksjami i spo strzeeniami dotyczcymi polskiej rzeczywistoci. Roman Landowski odszed 22 sierpnia 2007 roku, stanowczo za wczenie, przegrawszy walk ze straszliw chorob. Pozostawi jednak po sobie bogaty do robek literacki, szczeglnie dotyczcy dziejw Tczewa i Kociewia, z ktrego kolej ne pokolenia czerpi i czerpa j bd po wsze czasy. Trudno bdzie Go zastpi, jako znakomitego historyka, regionalist i edy tora. Zadaniem redakcji jest, by pracy Romana Landowskiego nie zniszczy i jak najlepiej kontynuowa Jego dzieo, zachowujc w ten sposb pami o Nim. Redakcja

MAGORZATA KRUK

Kociewie w Internecie

lutym tego roku obchodzilimy dwusetn rocz nic pojawienia si nazwy Kociewie w rdach pisanych. W zwizku z tym Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie Oddzia Kociewski w Tczewie zorganizowa o dwie sesje. Pierwsza miaa charakter stricte historyczny, bowiem dotyczya pobytu wojsk napoleoskich na Kociewiu w 1807 roku. Natomiast druga zostaa powicona kociewskim serwisom internetowym. Wsporganizatorem ostatnie go spotkania, ktre odbyo si 18 maja 2007 roku pod nazw Kociewie w Internecie. Z okazji 200. rocznicy Urodzin regionu", bya tczewska filia Wojewdzkiej Biblioteki Pe dagogicznej im. Gdaskiej Macierzy Szkolnej w Gdasku. Biblioteka zorganizowaa rwnie okolicznociow wysta w powicon ksidzu Bernardowi Sychcie. Otwarcia sesji dokonaa Hanna Pacholska - kierownik tczewskiej bibliote ki pedagogicznej. Na spotkaniu obecni byli m.in.: zastpca prezydenta miasta Tczewa, Mirosaw Pobocki (jeden z pre legentw), radni Rady Miejskiej (Bogumia Jeszke, Kazi mierz Ickiewicz) i Rady Powiatu (Wiesawa Quella) oraz Sejmiku Wojewdztwa Pomorskiego (Jan Kulas), dyrektor Wojewdzkiej Biblioteki Pedagogicznej im. Gdaskiej Ma cierzy Szkolnej w Gdasku - Magorzata Kos. Spotkanie poprowadzi Micha Kargul.

Jako pierwsza wystpia Barbara Jackiewicz, redak tor prowadzcy Radia Fabryka", ktra wyjania, w jaki sposb mona odbiera radio. Jako ciekawostk podaa, e 1 czerwca Fabryka" obchodzi ju swoje trzecie urodziny. Wspomniaa o dziaaniach radia na rzecz promocji regio nu, za co midzy innymi otrzymao pochwa Polskiej Izby

Komunikacji Elektronicznej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Promocja regionu wyraa si chociaby poprzez emisj utworw artystw piewajcych w ludowych klima tach, jak chociaby Kapela Kociewska", czy zesp Jor dan". Poza tym w Radio Fabryka" mona usysze wyko nawcw pochodzcych z naszego regionu: zesp GTC", Von Zeit", Romana Puchowskiego. Barbara Jackiewicz stwierdzia, e motyw Kociewia pojawia si w takich audycjach, jak: Sportowa Fabryka" i Fabryka Kultural na", a przede wszystkim w ubiegorocznych Spotkaniach z histori Tczewa" i Spotkaniach z Kociewiem". Barbara Jackiewicz wrczya rwnie podzikowania Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskiemu za wspprac przy realizacji au dycji regionalnych. Kolejna prelegentka, Jolanta Pobocka, reprezentowaa serwis tcz.pl. Jest to popularne rdo wiedzy o miecie, o czym wiadcz badania statystyczne. Od 17 kwietnia do 17 maja br. zanotowano ponad 110 000 odwiedzin i prawie 800 000 odwiee. Tcz.pl to nie tylko serwis informa cyjny, podajcy wiadomoci kulturalne i spoeczno-poli tyczne o miecie, to rwnie forum wymiany pogldw. Prelegentka zauwaya, e zwaszcza przed wyborami sa morzdowymi czaty z kandydatami cieszyy si du po pularnoci. Nastpnie Piotr Koczewski przedstawi funkcjonowa nie serwisu ekociewe.pl. Na pocztku przypomnia trudnoci zwizane z uzyskaniem wasnego miejsca na serwerze. Pod kreli, e serwis obejmuje cay region, albowiem s w nim zapowiedzi imprez z trzech powiatw kociewskich, rwnie

Od lewej: Piotr Koczewski (siedzi), Hanna Pacholska, Jan Kulas i Krzysztof Korda. Fot. Damian Kullas

wieckiego, przesyane przez redakcj Gazety Pomor skiej". Ekociewie zawiera take przewodnik po ciekawych miejscach w regionie. W najbliszej przyszoci zamierza si utworzy m.in. dwa odrbne dziay: Kultura i Kuchnia, wsptworzony z koami gospody wiejskich. Warto pod kreli najnowsz inicjatyw omawianego serwisu z okazji Urodzin regionu - Powszechny Spis Kociewiakw i Przyja ci Regionu (www.kociewie.eu), ktry cieszy si mniejsz popularnoci ni oczekiwali twrcy. Organizator spotkania, Krzysztof Korda, poruszy kwe sti bibliotek cyfrowych na przykadzie Kociewskiej Bi blioteczki Internetowej (www.kbi.tczew.pl). Pomys utwo rzenia KBI narodzi si pod wpywem organizowanych sesji popularnonaukowych powiconych nieznanym, acz kolwiek wybitnym postaciom zwizanym z Kociewiem. Zaistniaa potrzeba utrwalenia na pimie wygaszanych referatw przez prelegentw - historykw. W zwizku z trudnociami zwizanymi z wydaniem materiaw posesyjnych drukiem, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Oddziau Kociewskiego w Tczewie postanowi wy da je w wersji cyfrowej. Nastpio to w kwietniu zeszego roku i od pierwszego dnia promocji ksika pt.: Postacie z Kociewia. ladami nieznanych dziaaczy spoeczno-kulturalnych XVIII-XX wieku" cieszya si wielkim zaintere sowaniem internautw. Przykadowo w cigu 11 miesicy zanotowano blisko 1400 pobra. To dao pocztek Ko ciewskiej Biblioteczce Internetowej, ktra zawiera ksi ki, czasopisma, prace zaliczeniowe studentw historii, wystawy prac artystycznych, audycje radiowe. Krzysztof Korda podkreli due zasugi Damiana Rohraffa w two rzeniu technicznym KBI. Ostatni prelegent, Mirosaw Pobocki, wiceprezydent Tczewa, przedstawi zagadnienia dotyczce wprowadzenia e-urzdu w Tczewie. Jak powiedzia, to nie tylko moli wo praktycznego zaatwienia kadej sprawy w urzdzie bez koniecznoci wyjcia z domu, chociaby dziki udo stpnianiu wszelkiego typu formularzy dla interesantw w wersji on-line. E-urzd - to rwnie sprawne zarzdza nie dokumentami w formie elektronicznej, elektroniczny obieg informacji w urzdzie, monitorowanie obcienia dokumentami i zadaniami pracownikw, moliwo uy wania elektronicznych podpisw, zintegrowany system in formacji skadajcy si z kilku elementw, m.in. systemu informacji przestrzennej. Zakada si rwnie utworzenie wasnej portalowej strony WWW, zawierajcej wszystkie informacje o miecie na wzr Wrt Pomorza". Prezydent poruszy rwnie zagadnienia e-szkoy, e-turystyki, e-zdrowia. Poda za przykad wojewdztwo lskie, gdzie na miejsce ksieczki rumowskiej wprowadzono elektronicz n kart dla kadego pacjenta. Mwi rwnie o wprowa dzeniu elektronicznego biletu tzw. karty miejskiej, moni toringu oraz internetowego dostpu do zasobw biblioteki publicznej. Zgromadzonym zostay rozdane ankiety doty czce wprowadzone e-urzdu, ktre wypenili na potrzeby samorzdu miasta Tczewa. Po wystpieniu wszystkich prelegentw rozgorzaa dyskusja. Poruszano kwestie darmowego dostpu do internetu, o ktrym wczeniej mwi Mirosaw Pobocki, informatyzacji spoeczestwa, zagroe w sieci kompute rowej... Biblioteka wzbogacia swj ksigozbir o cenny dar od Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego - Kultur materialn Borw Tucholskich" autorstwa ks. Bernarda Sychty.

Tekst wygoszony podczas czerwcowego Zjaz du Rady Naczelnej ZKP w Tczewie

MICHA KARGUL

Pidziesit lat Zrzeszenia na Kociewiu


ieco bez echa upywa w tym roku okrga, pidzie sita rocznica powstania Zrzeszenia Kociewskiego. Jest to take pidziesiciolecie, cho z kilkoma przerwami, bogatej dziaalnoci zrzeszeniowej na Kociewiu. Cho wspczesny ruch regionalny na Kociewiu zainaugu rowa w 1938 roku Edmund Raduski, wydajc pierwszy numer miesicznika Kociewie", dodatku do Goca Po morskiego" i Dziennika Starogardzkiego", to pocztkw wspczesnych organizacji regionalnych naley szuka wanie w 1957 roku. Wtedy to, 13 stycznia, zostao powo ane w Starogardzie Gdaskim Zrzeszenie Kociewskie. Po wstanie tej organizacji byo wynikiem padziernikowej od wily, z ktrej ju w grudniu 1956 roku skorzystali Kaszubi zakadajc Zrzeszenie Kaszubskie. Do tego przykadu chy ba, co zdaje si potwierdza przyjta nazwa, odwoywali si organizatorzy lutowego spotkania w Starogardzie. W ulotce informujcej o spotkaniu napisali m.in.: Bracia Kociewiacy! czmy si i organizujmy jak mieszkacy innych regionw Polski (...)'. Zrzeszenie Kociewskie dynamicznie rozpoczo swo j dziaalno. Szybko powstay jego komrki w Tczewie, Pelplinie, Pinczynie, Krgu, Lubichowie, Gniewie i Skr czu. Prezesem zosta Czesaw Dawicki, za przy Zarzdzie Gwnym powoano Studenckie Koo Kociewiakw pod przewodnictwem Bogdana uczkowskiego z dwoma filia mi: w Poznaniu i Warszawie. Wydano te biuletyn Zrzesze nia - Zapiski Kociewskie". W planach mia to by pierwszy numer cyklicznego periodyku, lecz niestety zdoano wyda tylko ten jeden numer2. Organizowano wystawy, odczyty, popularyzowano sam nazw Kociewie. Rozpoczto te starania o organizacj muzeum regionalnego3. Prna praca trwaa jednak tylko tak dugo, jak sprzyja jej klimat poli tyczny. Koniec padziernikowej odwily spowodowa, e po trzech latach nastpi kryzys. Osabione kadrowo Zrzesze nie Kociewskie zdecydowao si ostatecznie na poczenie z bratnim, acz o wiele wwczas silniejszym Zrzeszeniem Kaszubskim. Dnia 18 padziernika 1964 roku powstao w ten sposb Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. Jest to wany moment, daje bowiem podstawy do jak najbardziej uzasadnionego uznania ZK-P, a zwaszcza jego kociewskich oddziaw, za kontynuatorw w linii prostej Zrzeszenia Ko ciewskiego. Aktywa kociewskie w 1964 roku wystarczyy na po woanie tylko jednego oddziau Zrzeszenia Kaszubsko-Po morskiego w Starogardzie Gdaskim. Nie podj on jednak aktywnej dziaalnoci. Ju w 1966 roku Lech Bdkowski pisa: Istnieje oddzia w Starogardzie (...), ale nie moemy powiedzie nic ponad to, e istnieje, chyba tylko formalnie4.

KMR

Oddzia ten dziaa przynajmniej do koca 1968 roku, ko czc swj ywot najprawdopodobniej przed rokiem 19705. Dzisiaj wiemy ze rde, e ogromny wpyw na to miaa po stawa wadz, ktre organom bezpieczestwa wprost zalecay podjcie wszelkich dziaa sucych ograniczeniu dziaal noci ZK-P tylko do Kaszub. Samo Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, cho deklara tywnie do mocno zaznaczajce swoj oglnopomorsk misj (zwaszcza pirem takich dziaaczy jak Lech Bdkowski), przez kolejn dekad nie byo w stanie wyj poza Kaszuby. Cho du rol odegraa tutaj aktywno powsta jcych towarzystw mioniczych", o wiele bardziej przy chylnie traktowanych przez wadze ni ZK-P, to przyzna naley, e brak byo te skutecznych dziaa samej orga nizacji wychodzcych na Kociewie. Region ten by jednak widoczny w Pomeranii", spoeczno-kulturalnym miesicz niku Zrzeszenia, gdzie swoje felietony zamieszcza m.in. Konstanty Bczkowski - Kuba z Pinczyna". Mimo wielu prb nie udao si jednak w latach siedemdziesitych powo a adnego kociewskiego oddziau ZK-P. Prawdziwy przeom przyniosa nastpna dekada. Ju w 1981 roku Zarzd Gwny Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego ogosi Oglnopolski Konkurs Kompozytorski Na Utwory Muzyczne Zwizane Z Tematyk Kaszubsk Lub Kociewsk6. Zaczy powstawa te odziay Zrzeszenia: w 1981 roku powsta oddzia w Tczewie, w 1982 - w Zble wie, w 1984 - w Pelplinie, w 1985 - w wieciu, w 1987 - w Bukowcu Pomorskim oraz w 1989 roku w Skrczu7. Tak dynamiczny rozwj Zrzeszenia na tym obszarze wiza si bezporednio z wczesn sytuacj polityczn. Po wprowa dzeniu stanu wojennego Zrzeszenie stao si jedyn legalnie dziaajc organizacj spoeczno-kulturaln, ktra nie bya zwizana z wadz. Symbolem tej niezalenoci bya odmo wa wstpienia do PRON-u. Dlatego te wiele osb chccych zaangaowa si w prac spoeczn, a nie identyfikujcych si z systemem po stanie wojennym, wanie w wczesnym ZK-P znalazo moliwo dziaania. Same losy poszczeglnych oddziaw to te ciekawy przyczynek do spoecznej aktywnoci na Kociewiu. Oddzia y w Tczewie, Pelplinie i wieciu od pocztku rozwiny prn dziaalno, jak i osigny stosunkowo liczny stan osobowy. Dla przykadu ju w 1985 roku oddzia tczewski liczy 44 czonkw i 8 sympatykw, za oddzia pelpliski 18 czonkw i 30 sympatykw8. Za gwny profil dziaalnoci w tamtym okresie mona uzna edukacj kulturalno-historyczn. W Tczewie w tym czasie organizowano comiesicz ne wykady z zakresu historii Pomorza, przegldy filmw o tematyce regionalnej, konkursy dla dzieci i modziey, seminaria dla nauczycieli oraz wystawy. Tamtejszy oddzia wsporganizowa take coroczne Spotkania Nadwilaskie, majce charakter kulturalno-regionalistycznej konferen cji o szerokim zakresie tematw. Ju na pierwszych, ktre miay miejsce w maju 1983 roku, rozmawiano, tak o samej Wile jako szlaku transportowym i wanym elemencie przy rody polskiej, jak i o kulturze oraz zabytkach miast nad ni lecych9. W kolejnych kontynuowano te szerokie zainte resowania poruszajc tematy od literatury po gospodark miast i ziem pooonych nad Wis. Jednym z wiodcych tematw byy kwestie dotyczce energetyki i to nie tylko elektrowni wodnych, bo w 1986 roku dyskutowano (w kilka miesicy po katastrofie czarnobylskiej) o elektrowni jdro wej w arnowcu. Duo uwagi powicono te kulturze i roli 10 organizacji regionalnych . Oddzia pelpliski zajmowa si bardziej popularyza cj lokalnej historii. Organizowa spotkania oraz odczyty powiecone dziejom Pelplina, wystawy historyczne, zaini cjowa take upamitnienie tablic z brzu Walentego Ste faskiego - dziaacza niepodlegociowego z XIX wieku.

Nieco inny by profil oddziau w wieciu. Z jednej strony by on pooony na pograniczu Kociewia, z drugiej mia bardzo silne zwizki z Kaszubami (choby przez osob Floriana Ceynow - XIX-wiecznego ojca regionalizmu kaszubskiego" przez wiele lat zamieszkujcego okolice wiecia). Std w sferze zainteresowa tego oddziau byo, tak upamitnienie osoby samego Ceynowy, dziaania edu kacyjne zwizane zwaszcza z promocj gwary i kultury kociewskiej, jak i, co stanowio pewien ewenement w kociewskim Zrzeszeniu, promocja Kaszub i kultury kaszub skiej. Si tego oddziau byo grono nauczycieli-regionalistw, za spiritus movens jego dziaa, wczesna doktor, Maria Pajkowska". Dla odmiany oddzia w Zblewie w latach osiemdziesi tych nie rozwin szerszej dziaalnoci. Ju w 1984 roku jego zarzd samokrytycznie stwierdzi: Nie zrobilimy dotd nic, co mogo by by niejako wpisowym do Waszej braci. Sdzi my, e nie potrafimy ju nic takiego zrobi. Nie chcieliby my psu Waszego dobrego imienia i poszanowania wrd spoeczestwa. Przepraszamy11. Sowa te, majc w perspek tywie wrcz imponujcy dorobek zblewskich zrzeszecw w latach dziewidziesitych, mona uzna za objaw braku wiary w siebie lub dowd na ogromne trudnoci, jakie na potykaa dziaalno spoeczna w maych miejscowociach w okresie bezporednio po stanie wojennym. Summa sum marum oddzia zosta rozwizany jesieni 1986 roku. W maju 1987 roku powsta jednak kolejny oddzia w Bukowcu Pomorskim pod wieciem. Zorganizowany przez kilkunastoosobow grup nauczycieli i pracownikw kultury skupi swoj dziaalno wok miejscowego zespo u folklorystycznego Bukowiacy". Oddzia przej te od wieckich zrzeszecw opiek nad grobem Floriana Ceyno wy jak i nad tablic upamitniajc miejsce jego zamieszka nia w samym Bukowcu. Cho skromny kadrowo pod koniec lat osiemdziesitych prowadzi na tyle prn dziaalno, e planowano nawet powoanie na jego bazie kolejnego od dziau ZK-P w Bdzimiu, w ssiedniej gminie Liniewo13. W tym czasie zainaugurowano te konkurs Wspczesna Sztuka Ludowa z Kociewia. Organizowa go Zarzd Gw ny Zrzeszenia, przy wspudziale oddziau tczewskiego oraz innych podmiotw zajmujcych si kultur. Ogoszono go w maju 1986 roku, a rozstrzygnito w lutym roku nastp nego. Jury na wystaw pokonkursow zakwalifikowao 14 haftw, 31 rzeb, 10 obrazw na szkle i 4 kosze z wikliny14. W 1989 roku przeprowadzono drug edycj tego konkursu, ls na ktr wpyno a 106 prac . Potny nowy impuls da jednak przeom roku 1989. Ju w grudniu powsta kolejny oddzia w Skrczu, ktry zaini cjowa szereg wydarze kulturalnych w tym miecie. Z jego inicjatywy jeszcze w pierwszym roku istnienia, odbyo si szereg wystaw, m.in. haftu kociewskiego, spotka historycz nych, spotka wyborczych oraz spotkanie w ramach sprze ciwu wobec budowy elektrowni w arnowcu. Miejscowe Zrzeszenie zorganizowao te kilka konkursw16. Jest to bardzo plastyczny przykad uwolnienia spoecznej energii, ktra tkwia w lokalnych spoecznociach. Nic wic dziwne go, e w tym klimacie powstaj kolejne oddziay Zrzeszenia: w 1990 roku w Piasecznie, w 1991 - w Osiecznej, w 1992 - w Szlachcie i Lubichowie, jak te w styczniu 1991 roku 17 ponownie oddzia w Zblewie . Charakterystyczny jest fakt, e gros aktywnoci po szczeglnych oddziaw, jak i samo ich powstanie, to efekt dziaa wyrazistych liderw. Takimi osobami byli: Micha Spankowski w Tczewie, Brunon Chmielecki w Pelplinie, czy Maria Pajkowska w wieciu. Jak wiele zaleao od takiej osoby wiadcz choby losy oddziau w Tczewie, ktry w okresie rozkwitu pozostaych oddziaw kociewskich w po owie lat dziewidziesitych w zwizku z odsuniciem si

KMR

od prac Michaa Spankowskiego przeywa kryzys i w 1993 roku przerwa dziaalno. Bardzo aktywnie dziaa w latach dziewidziesitych oddzia w Zblewie. Wkrtce po jego powstaniu zaczto wydawa dwumiesicznik Zblewska Ziemia". Zblewcy dziaacze zaangaowali wkrtce do jego tworzenia, cho krtkotrwale, czonkw ssiednich oddziaw w Lubi chowie, Szlachcie i Osiecznej, co zaskutkowao zmian nazwy na Moja Ziemia"18. Cho pismo to byo organem oddziau, penio te rol periodyku gminnego, co pod koniec jego istnienia, w drugiej poowie lat dziewi dziesitych, sformalizowano, uznajc je za czasopismo samorzdowe19. Nieco inny charakter mia Mestwin" - dodatek regionalny do Gazety wieckiej", redagowa ny przez czonkw oddziau w wieciu. By to typowy periodyk regionalny, w ktrym duo miejsca powicano historii, kulturze, jzykowi zwaszcza w kontekcie edu kacyjnym. T czasopimiennicz aktywno kociewskich zrzeszecw dopenia dodatek Informatora Pelpliskiego" - My Kociewiacy" redagowany przez czonkw miejscowego oddziau. Wszystkie te pisma odegray trud n do przecenienia rol w yciu spoecznym i kulturalnym swoich miejscowoci. Ciekawym wtkiem jest kociewsko owych oddziaw. Pocztkowo spotykamy si w oficjalnych nazwach tylko z okreleniami Oddzia ZK-P w...". Chyba jako pierwszy w roku 1989 nazw oddziau kociewskiego przyj powsta jcy oddzia w Skrczu. Stopniowo okrelenia te przybie ray kolejne kociewskie komrki Zrzeszenia: zblewska, pelpliska, piaseczczaska, lubichowska i tczewska. Co ciekawe oddzia w Osiecznej przyj nazw oddziau borowiackiego, jednak, choby przy okazji wydawania Mojej Ziemi", traktowano go jako oddzia kociewski20. Okrelenia te, pojawiajce si stopniowo w pieczciach poszczegl nych oddziaw, byy dowodem coraz wikszej aktywnoci i nabierania regionalnej, oglnokociewskiej perspektywy przez poszczeglne oddziay. W 1991 roku Zarzd Gwny, przy wsppracy oddziau tczewskiego (i Miejskiej Biblio teki Publicznej w. Tczewie), przeprowadzi trzeci edycj konkursu Wspczesna Sztuka Ludowa Kociewia, na ktry wpyno 89 prac21. Czwarta jego edycja, zorganizowana przez Zarzd Gwny ZK-P przy wspudziale Oddziau Etnograficznego Muzeum Narodowego w Gdasku oraz Starogardzkiego Centrum Kultury, odbya si w 1994 roku. Pitnastu kociewskich twrcw nadesao wwczas znw kilkadziesit prac22. Prcz wystaw pokonkursowych owo cem tego cyklu bya te publikacja, wydana przez Kociew ski Kantor Edytorski, przy wkadzie finansowym Zrzesze nia. Przy tej okazji warto wspomnie te o innej obejmujcej Kociewie imprezie, zainicjowanej przez dziaaczy ZK-P w latach siedemdziesitych, a mianowicie Turnieju Gaw dziarzy Ludowych Kaszub i Kociewia w Wielu, wsporga nizowanej przez tamtejszy oddzia ZK-P. Odbywa si on rokrocznie od tamtego czasu i w 2007 roku odbya si jego trzydziesta edycja. Coraz wiksza, aktywna praca dziesiciu oddziaw ko ciewskich, jak i samego Zarzdu Gwnego, bya impulsem do organizacji I Kongresu Kociewskiego w 1995 roku. Jego pomysodawc i gwnym organizatorem byo wanie Zrze szenie Kaszubsko-Pomorskie, za z jego ramienia komite towi organizacyjnemu Kongresu przewodniczy profesor 23 Jzef Borzyszkowski . Pierwszy Kongres w 1995 roku by prawdziwym re nesansem Kociewia". Byo to zakrojone na szerok skal przedsiwzicie, na ktre zoy si szereg imprez rozsia nych po caym Kociewiu. Kongres zainaugurowano 1 kwiet nia 1995 roku w Starogardzie Gdaskim, zakoczony za zosta 21 padziernika w Tczewie.

Zoyy si na niego (poza uroczystymi sesjami z okazji otwarcia i zamknicia): 6-7 maja Fina Konkursu Recytuj my proz i poezj kociewsk" w Starogardzie; 9-11 czerwca - Biesiada Literacka w Czarnej Wodzie; 28 maja - Przegld Chrw w Starogardzie; 31 maja - 4 czerwca - Spyw ka jakowy Wdaj 2-4 czerwca - Dni wiecia; 9-11 maja - Dni Gniewa Gniewinki'95"; 10-11 czerwca - Dni Kociewia w Starogardzie; 22-25 czerwca - Dni Ziemi Tczewskiej; 23-25 czerwca - II Midzynarodowy Pokaz Kucia Arty stycznego w Gniewie; 9 wrzenia - Sacrum w Malarstwie Wspczesnym w Czarnej Wodzie; 17 wrzenia - II Przegld Zespow Kociewskich w Piasecznie oraz 20-21 padzierni ka - Spotkanie Nauczycieli Kociewia w Twardym Dole24. Kongres zakoczy si przyjciem uchway, podkrelajcej fakt, e jest on wiadectwem kociewskiej, pomorskiej to samoci regionalnej25. Jej poszczeglne zapisy mwice o samorzdnoci, gospodarce, edukacji i ruchu regionalnym s aktualne do dzi. Owocem Kongresu byo te powstanie Zapisek Kociewskich", wznowienie Kociewskiego Maga zynu Regionalnego" oraz powstanie kilku nowych organi zacji regionalnych, m.in. Towarzystwa Mionikw Czarnej Wody oraz Kociewskiego Towarzystwa Owiatowego26. Naley tutaj nadmieni, e Spotkanie Nauczycieli Kociewia byo zainicjowane i zorganizowane, we wsppracy z inny mi podmiotami, przez oddzia zblewski. Kongresowe oywienie przynioso take reaktywacj oddziau tczewskiego, ktrego prezesem zosta Roman Klim27. Oddzia dziaa ju jednak z nieco mniejszym rozmachem, za jego sztandarow imprez stay si Ko ciewskie Wieczory Wtorkowe - comiesiczne spotkania powiecone popularyzacji historii i kultury regionu. Oso ba nowego prezesa zaskutkowaa te zainteresowaniem uawami i histori Wisy. Owocem tego byo m.in. zor ganizowanie i przeprowadzenie kursu na przewodnikw turystyczno-terenowych po Kociewiu i uawach Wila nych w 1998 roku. Cigle aktywnie dziaa oddzia zblew ski. W roku 1995 zosta on nagrodzony Bursztynowym Mieczykiem", nagrod wojewody gdaskiego dla najle piej dziaajcych organizacji pozarzdowych w danym roku. W swych dziaaniach daleko wykracza poza zwyk aktywno regionaln. Jego sztandarow imprez w tym czasie byy Biae Soboty (do 2001 roku odbyo si ich 11), gdzie przy wsppracy z Akademi Medyczn w Gdasku organizowano bezpatne badania dla mieszkacw gmi ny. Skorzystao z nich (do 2001 roku) ponad 3500 osb28. Oddzia wyda take kilka publikacji ksikowych oraz w 1999 roku zorganizowa kolejn, drug, Konferencj Nauczycieli Regionalistw29. Innym przejawem tej aktywnoci by udzia czonkw Zrzeszenia w powoaniu Federacji Stowarzysze i Zwiz kw Wiba Kociewsk". Aktywny udzia w jej powoy waniu wzili m.in. Gertruda Stanowska, Bernard Damaszk oraz Andrzej Grzyb, ktry zosta jej pierwszym prezesem. Z rnych wzgldw Zrzeszenie, tak jako cao, jak i jego poszczeglne oddziay z Kociewia, nie znalazy si osta tecznie w Wibie", co nie wykluczyo jednak aktywnego udziau jego czonkw jako przedstawicieli innych organi zacji regionalnych. W tym miejscu wspomnie trzeba o stosunkach Zrze szenia z innymi organizacjami regionalnymi Kociewia. Po cztkowo, jak ju to byo wspomniane, nie byy one najlep sze. Przykadem tego moe by spr w 1985 roku pomidzy pelpliskim oddziaem Zrzeszenia, a Towarzystwem Mi onikw Ziemi Kociewskiej o autorstwo inicjatywy wy konania tablicy upamitniajcej Walentego Stefaskiego w.Pelplinie30. Pamitano jednak o otwartoci Pomeranii" na sprawy kociewskie i rol jak odegraa w czasach przed wydaniem pierwszego numeru Kociewskiego Magazynu

KMR

Regionalnego". Na jej amach publikowali przecie swo je wiersze i artykuy tacy Kociewiacy jak Andrzej Grzyb, Zygmunt Bukowski, Roman Landowski, Jzef Milewski czy Kazimierz Ickiewicz. Take pniej Kociewie widocz ne byo w Pomeranii", czego ukoronowaniem by kwiet niowy numer z 1998 roku w caoci powicony Kociewiu. Szeroko te informowaa ona o wydarzeniach kulturalnych organizowanych przez inne stowarzyszenia. Na pozytywny odbir Zrzeszenia wpyna te inicjatywa i gwny trud organizacyjny Kongresu Kociewskiego w 1995 roku. Nie mniej wielu razia i razi do tej pory, kaszubsko Zrze szenia, a jego oddziay do dzi czsto s postrzegane jako kaszubskie ekspozytury. Powodowao to zawsze gone protesty dziaaczy Zrzeszenia, podkrelajcych fakt, e o charakterze tych oddziaw najlepiej wiadcz ich doko nania, a nie wydumane obawy podszyte antykaszubskimi stereotypami. Przeom tysicleci przynis jednak zaamanie aktyw noci Zrzeszenia na Kociewiu. W niektrych oddziaach, jak w Tczewie po mierci Romana Klima, znw zabra ko liderw aktywizujcych nowe dziaania. Oddziaom skadajcym si gwnie z nauczycieli, takim jak wie cie, zaszkodzia reforma edukacji, ktra zmusia ich do penego zaangaowania si w podnoszenie kwalifikacji ograniczajc czas na dziaalno spoeczn. Zabrako tutaj take aktywnej polityki Zarzdu Gwnego ZK-P, co za owocowao brakiem pomysu na dziaania w mniejszych oddziaach. Tak te zaprzestay dziaalnoci oddziay w Skrczu, Bukowcu, Piasecznie, Osiecznej i Lubicho wie. Nieatwym do wyjanienia jest upadek aktywnego i

dobrze zorganizowanego oddziau wieckiego. Znacznie ograniczy swoj dziaalno oddzia w Zblewie, za s siedni oddzia w Szlachcie, cho dziaa do tej pory, skupi si na sprawach cile lokalnych. W dobrej kondycji trwa tylko oddzia w Pelplinie. Jej dowodem moe by ufun dowanie w 2006 roku sztandaru, pierwszego dla oddziau na Kociewiu. Po kilku latach nastpio take oywienie w Tczewie. W 2004 roku reaktywowa si po raz kolejny tamtejszy oddzia. W krtkim czasie przeprowadzi szereg imprez, gwnie o charakterze popularnonaukowym, za w 2005 roku jego czonkowie zaczli prowadzi pitkowe audycje regionalne na antenie Radia Fabryka, ktre nadawane s do dzi. Rok 2006 przynis otworzenie Kociewskiej Biblio teczki Internetowej i publikacj pierwszej ksiki cyfrowej powiconej dziaaczom regionalnym (wydanej pniej, nakadem samorzdu Tczewa, take w wersji tradycyjnej). Za wyrazem uawskich tradycji, ktre zostay po Roma nie Klimie, by aktywny udzia tczewskich dziaaczy Zrze szenia w powoaniu nowego oddziau ZK-P w Malborku w 2005 roku. Cigle ywe s take tradycje Zrzeszenia na poudniu Kociewia. W ograniczonym stopniu prac oddziau w wie ciu kontynuuje oddzia bydgoski, w ktrym dziaa m.in. pro fesor Maria Pajkowska-Kensik31. Take grupa czonkw dawnego oddziau bukowieckiego zainicjowaa pierwsze kroki majce na celu powoanie nowego oddziau w tamtym rejonie. Daje to nadziej, e mijajce pidziesiciolecie zrzeszeniowej pracy na Kociewiu bdzie owocnie kontynu owane w przyszoci.

Przypisy
1 R. Szwoch, Kociewiacy w towarzystwach i zwizkach spoeczno-kulturalnych w XIX i XX wieku (prba zarysu), [w:] Organiza cje pozarzdowe na Kociewiu wczoraj i dzi, red. R. Szwoch, Starogard Gdaski 2003, s. 24. 2 Tame, s. 25; R. Landowski, Nowy Bedeker Kociewski, Gdask 2002, s. 505-506. 3 R. Szwoch, op. cit., s. 25; R. Landowski, op. cit., s. 509. 4 L. Bdkowski, Co si stao z Kocie wiem?, Biuletyn Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego", 1966, nr 6, s. 11. 5 Z tego okresu pochodzi ostatni lad za interesowania oddziaem ze strony Zarzdu Gwnego ZK-P; C. Obracht-Prondzyski, Zjednoczeni w idei: Pidziesit lat dziaalno ci Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego (19562006), Gdask 2006, s. 177. 6 WID: Komunikaty prezydium Zarzdu Gwnego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskie go", 1981, nr 7, s. 2-4. 7 C. Obracht-Prondzyski, op. cit., s. 477-478. 8 S. Pestka, Ocena dziaalnoci Oddzia w ZK-P w Pelplinie i Tczewie w 1985 K, Archiwum Oddziau Tczewskiego ZK-P (dalej -AOT). 9 Sz., / Spotkania Nadwilaskie, Pome rania, 1983, nr 7, s. 50-51. 10 M.in. Jot-ka, PrzedIVSpotkaniami Nad wilaskimi, Pomerania", 1986, nr 5, s. 36; Sz., Spotkania Nadwilaskie, Pomerania", 1986, nr 9, s. 35; S. J., VSpotkania Nadwila skie, Pomerania", 1987, nr 12, s. 36-37. 11 Protok zebrania informacyjno-organizacyjnego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w wieciu n. W.zdn. 85.11.22, Archiwum Za rzdu Gwnego ZK-P (dalej - AZG); W.K., Nowe oddziay ZK-P, Pomerania", 1986, nr 4, s. 33; M. P, Blisko jest z Leniewa do wiecia..., Pomerania", 1987, nr 10, s. 35;

M. Pajkowska, Z Kociewia, Pomerania", 1993, nr 8, s. 57. 12 Pismo zarzdu oddziau ZK-P w Zble wie z dnia 12 marca 1984 r. do Zarzdu Gw nego, AZG. 13 Plan dziaania oddziau Zrzeszenia Ka szubsko-Pomorskiego w Bukowcu (za. do pro tokou zebrania zaoycielskiego z dnia 7 maja 1987 r.), AZG; Protok z zebrania walnego oddziau Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Bukowcu (29 padziernika 1987), AZG; Sprawozdanie z dziaalnoci oddziau Zrze szenia Kaszubsko-Pomorskiego w Bukowcu za 1990 rok, AZG; S. Karczewski, W Bukowcu na ludowo, Pomerania", 1988, nr 10, s. 44. 14 Konkurs dla Twrcw Ludowych z Kociewia, Pomerania", 1986, nr 7, s. 42; Lew, Rozstrzygnicie Konkursu Wspczesna Sztu ka Ludowa Kociewia", Pomerania" 1987, nr 4, s. 45. 15 // Konkurs Wspczesna Sztuka Ludo wa Kociewia", Pomerania", 1989, nr 4, s. 46; K Ickiewicz, IIKonkurs Wspczesna Sztuka Ludowa Kociewia", Pomerania, 1990, nr 2-3, s. 51. 16 M. P, Nareszcie co si w Skrczu zacz o, Pomerania" 1989, nr 12, s. 39-40; Sprawo zdanie z dziaalnoci Oddziau Kociewskiego ZK-P w Skrczu od 02.12.89, AZG; G. Nadolna, Co dalej w Skrczu?, Pomerania", 1990, nr 4, s. 31; G. Nadolna, Biskup chemiski w Skrczu, Pomerania" 1990, nr 7-8, s. 42. 17 C. Obracht-Prondzyski, op. cit., s. 477-478. 18 S. J., Moja Ziemia " na Kociewiu, Po merania", 1993, nr 1, s. 48. 19 Co te przyczynio si do jego upadku, gdy w wyniku zawirowa wyborczych w gmi nie w 1998 roku, jej wadze postanowiy je na czas kampanii wyborczej" zawiesi; Protok z walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego Oddziau Kociewskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Zblewie w dniu

12 listopada 1998 r., AZG; Sprawozdanie z dziaalnoci Oddziau Kociewskiego ZK-P w Zblewie w kadencji 1998-2001, AZG. 20 Jot-Ka, Oddzia Borowiacki ZK-P w Osiecznej, Pomerania" 1991, nr 9, s. 53. 21 MP, Konkurs na kociewsk sztuk ludo w, Pomerania", 1992, nr 1, s. 39. 22 A. Klemp, Wspczesna Sztuka Ludowa Kociewia, Pomerania", 1994, nr 12, s. 50. 23 Lew, / Kongres Kociewski, Pomera nia", 1993, nr 8, s. 60; P, Kongres Kociewski ju w 1995 roku, Pomerania", 1994, nr 11, s. 38-39. 24 Ksiga Pamitkowa Kongresu Kociew skiego, red J. Borzyszkowski i in., Starogard Gdaski 1997, s. 123-129. 25 Uchwaa I Kongresu Kociewskiego, Kociewski Magazyn Regionalny", 1995, nr 3-4, s. 6. 26 C. Obracht-Prondzyski, Pomorski ruch re gionalny (szkic do portretu), Gdask 1999, s. 80. 27 K. Ickiewicz, Oddzia ZKP w Tczewie zosta reaktywowany, Pomerania", 1996, nr 3, s. 63. 28 F. Puttkammer, Biae Soboty" w Zble wie, Pomerania" 1993, nr 11, s. 42; M. Weltrowski, Poyteczna dziaalno, Pomerania", 1994, nr 2, s. 41; Podsumowanie 10-lecia dziaalnoci Oddziau Kociewskiego Zrze szenia Kaszubsko-Pomorskiego w Zblewie (1990.1991/2001), AZG. 29 E. Jdrzejewska, M. Tomana, Jak szkol ne szukeli kociewskiego skarbu... II Konfe rencja Nauczycieli Regionalistw Kociewia w Twardym Dole, Zapiski Kociewskie", 1999, nr 23-4, s. 58-59. 30 Kronika Kociewia (IX 84-VI 85), Po morze", 1985, nr 2(9), s. 48-49. 31 Oddzia ten ju wczeniej wcza si w inicjatywy kociewskie; por. Kociewie w pimiennictwie i sztuce, Pomerania", 1998, nr 11-12, s. 85.

KMR

Autor poniszego opracowania jest pracownikiem naukowym Akademii Pomorskiej w Supsku. Od czasw swoich studiw zajmuje si problematyk Pomorza od strony jzykoznawczej.

JAROSAW SZUTA

art w pomorskich nazwach geograficznych


omorze, zwaszcza Gdaskie (cho nie tylko, ale o tym pniej) ma chyba najlepiej spord regionw Polski zbadane nazewnictwo, szczeglnie nazwy geograficzne - toponimi (od greckiego topos 'miejsce'). Toponimia innych regionw jest opracowana (przewanie) tylko czciowo - z reguy badacze zajmowali si nazwami miejscowymi - miast, wsi, czci miast i wsi, karczem itp. - s to nazwy terenw zamieszkaych. Na Pomorzu badano i nadal si bada, oprcz nazw miejscowych, take nazwy te renowe - ldowe: lasy, ki, pola i rnego rodzaju uroczy ska; wodne: jeziora, rzeki, strumyki, bagna itp. Naley tu wspomnie o Profesorze Hubercie Grnowiczu z Uniwersytetu Gdaskiego, ktry zainicjowa badania toponimii Pomorza i stworzy zesp, ktrego efektem bada s kolejne tomy Pomorskich Monografii Toponomastycznych (w skrcie PMT). Pocztkowo przedmiotem bada byo na zewnictwo Pomorza Gdaskiego, z czasem w krg zainte resowa wczono tereny Warmii oraz Pomorze Zachodnie. Mona powiedzie, e PMT, to plon bada prowadzonych na terenie od Olsztyna po Szczecin. Do tej pory ukaza o si ju pitnacie tomw. Kady z nich zawiera sownik i analiz toponimw poszczeglnych powiatw - dotychczas opracowane s: powiat kocierski, pucki, gdaski i tczewski, starogardzki, wiecki, bytowski, supski, wejherowski, Po wile Gdaskie. Dwa tomy maj nieco odmienny charakter - zawarte s w nich nazwy o pewnej strukturze - PMT II, to nazwy geograficzne z sufiksem -ov- (np. Wejherowo). PMT V, to nazwy z sufiksem -in, np. Morzeszczyn). Na druk czekaj kolejne. Tak bogate zbiory nazewnictwa mog posuy dalszym badaniom, ju na etapie prac magisterskich. Stosujc wsp czesne metody bada jzykoznawczych (cho nie tylko j zykoznawczych), mona bada przebogat metaforyk nazw geograficznych Pomorza. Najbardziej przydatn metod wydaje si kognitywizm (brak tu miejsca na jego dokadn charakterystyk). Kognitywici rozwijaj nienow myl, e metafora nie jest tylko ornamentem stylistycznym czy re torycznym, ale istotnym skadnikiem codziennego posugi wania si jzykiem. Analizujc podane w PMT etymologie nazw (mona zasugerowa wasne propozycje interpretacyj ne) przez pryzmat metafory mona wyjani, dlaczego je zioro ubogie w ryby, to Godne, a bogate w ryby - Kochanka (przykady z PMT). To tylko jedna z moliwych drg nauko wych poszukiwa. Kolejn, dzi szalenie popularn metodologi jzyko znawcz jest jzykowy obraz wiata (JOS). Metodologia ta, wyrosa na gruncie kognitywizmu, stara si ukaza rzeczy wisto zakodowan, zapisan w jzyku (w przeciwiestwie do kognitywizmu, ktry koncentruje si na dynamicznym aspekcie postrzegania rzeczywistoci). Np. tumaczy dlacze go mwimy, e soce wschodzi, cho Kopernik ju dawno nam udowodni, e to my krymy wok Soca. Stosujc t metodologi przy badaniu pomorskich nazw geograficz nych, mona odtworzy dawny krajobraz Pomorza, dawn kultur materialn i duchow Pomorzan (Pomorzakw), ich stosunek do otaczajcej rzeczywistoci, po czci take spo sb mylenia. Refleksem, pozostaoci po dawnym stosun ku Pomorzan do wiata zewntrznego s chociaby nazwy artobliwe - nazwy, w ktrych kryje si dowcip, art. Ten may wycinek nazewnictwa pomorskiego przedstawi w ni niejszym artykule. Trzeba by tu byo wyj od zdefiniowania artu. art ro zumiem tu jak przecitny uytkownik jzyka, czy jak chc wspomniani wczeniej kognitywici - jzykoznawca z uli cy, naiwny lingwista. Jest to wic co, co samo w sobie jest mieszne, suy rozbawianiu, porednio wyraa stosunek mwicego (artujcego) do tego, o czym mwi. Ostatnia waciwo artu jest najistotniejsza, gdy chodzi o nazwy wasne, w tym wypadku - nazwy geograficzne. Relacja art - nazwa wasna jest niejako dwustronna. Po pierwsze - nazwa wasna moe zawiera si w arcie, np. w humorystycznych powiedzonkach: W Baronie bywa rnie, wspak i podunie, W Mermecie umar (zmar) chop przy kobiecie i wiele innych. Po drugie - art zawarty moe by w nazwie wasnej. T drug stron relacji chciabym tu przybliy. Jako materia posu mi nazwy zebrane gw nie z terenu Kociewia (dawne powiaty: cz gdaskiego, tczewski, starogardzki i wiecki), rwnie toponimy, kt re s przedmiotem analizy w pracy powiconej nazwom o strukturze z -ov-. Wybraem Kociewie (patriotyzm lokal ny - art), poniewa ten artyku ma charakter prby, czy te wprowadzenia, wic wystarczy materia z niewielkiego re gionu. Nazwy zakoczone na -ov- (-owo, -ewo, -owa itp.), poniewa ten sufiks do dzi suy nam do tworzenia ad hoc rnych nazw. Jeeli mamy nazwa jakie miejsce (a w na zwie ukryta ma by nasza ironia, lekcewaenie, art), to po suymy si wanie takim typem nazwy. Do analizy wybra em te nazwy, ktre uznane s przez autorw monografii za

KMR

artobliwe. Mona oczywicie szuka artu take i w innych typach nazw. art w nazewnictwie Pomorza wie si przewa nie z nazwami mniejszych obiektw. Nie s to nazwy wsi (z niewielkimi wyjtkami), lecz najczciej nazwy czci wsi, karczem, lasw, pl itp. Na pocztek - artobliwe nazwy karczem. Dzi nie spotyka si ju tego rodzaju karczem, jakie niegdy funkcjonoway na Pomorzu. Byy one bardzo istotne, zwaszcza dla podrnych. Znajdoway si w la sach lub na dalekich obrzeach miast i wsi. Dla orienta cji nadawano im nazwy. Wiele spord pomorskich nazw karczem zawiera w sobie element artu, ktry mia w jaki sposb scharakteryzowa dan karczm. Sztandarowym niejako przykadem dla nazwy karczmy jest Wypijewo, nazwa nadana po drugiej wojnie wiatowej karczmie pod Now Wsi Lborsk, utworzona od czasownika wypij z wczeniej wspomnianym sufiksem -ewo. Bardzo cz sto nazywano obdarowywano" karczmy nazwami, ktre miay odda charakter ich oraz goci w nich przebywaj cych. Do takich nale niewtpliwie nazwy typu Nicponia - tak nazywano karczmy pod grodami, miastami np. pod Tczewem, Gniewem, Pruszczem Gdaskim, Fordonem, Kwidzynem. Podstawa, od ktrej utworzono t nazw jest oczywista, przez co nazwa jest czytelna dla wszystkich. Podobn w brzmieniu jest nazwa Nicpotem (nazwa kar czmy pod Mszanem w powiecie wieckim). Domyla si mona, e po wejciu do niej nic wicej, nic po niej nie byo. Z nadanych karczmom nazw mona niejednokrotnie odczyta, czego mona si w nich spodziewa, jakiego rodzaju zaoferuj nam atrakcje". Niechlubn jest niewt pliwie nazwa Odrzygo (niedaleko Przejazdowa), kady, kto do niej wchodzi, wie czego moe si spodziewa wic pewnie nie wejdzie, lub po wejciu bdzie bardzo si pil nowa. Czy samokontrola moliwa jest w karczmie? Po dobna w swym znaczeniu jest te nazwa Ostatni Grosz (pod Gdaskiem). Jak mona j odczyta: czy jest to kar czma tak przyjazna czowiekowi, e zostawi w niej ostatni grosz, czy wrcz przeciwnie nie wypuszcz gocia do pki nie straci ostatniego grosza. Tylko dla odwanych s karczmy owiguz (pod Tczewem) i Zabijak (w powiecie wieckim). Pierwsza w nieco wyrafinowany, eufemistycz ny sposb ostrzega przed ewentualnym niebezpiecze stwem zowienia guza. Mona te t nazw interpretowa jako nadan karczmie ze wzgldu na to, e do tej karczmy przychodz same (!) owiguzy 'lubicy bijatyki, bez zwa ania na skutki uboczne'. Podobnie rzecz ma si i z drug Zabijak, lecz ta w przeciwiestwie do poprzedniej nazy wa rzecz po imieniu. Ten niewielki ilociowo zbir nazw karczem pokazuje nam, w jaki sposb Pomorzanie wyraali swj stosunek, swoj opini o karczmach, jak je w krtkiej (z reguy jednowyrazowej) nazwie potrafili scharakteryzowa. Nazwy te utworzone s od wyrazw, ktre mona uoy w pew nego rodzaju cig przyczynowo-skutkowy". Skoro si wchodzi do karczmy, to si pije (no moe nie zawsze), jeeli si pije, to wydaje si pienidze (nawet do ostatnie go grosza), jeeli si pije, to jest si (waciwie staje si, rni ludzie w rnym czasie), pijanym, jeeli jest si pi janym, to niejednokrotnie jest si przyczyn, uczestnikiem,

ofiar bjki (ewentualnie jeszcze czego wicej - porw naj nazw Zabijak). Nieco liczniejsz grup s artobliwe nazwy osad, przy sikw i zabudowa. Przedmiotem artu jest tu z reguy odlege pooenie wzgldem wsi. Do nietypow konstruk cj jest Wymyslowo. Moe nie nietypow konstrukcj lecz utworzon od do nietypowej podstawy. Nazwa ta jest bar dzo licznie powiadczona na Pomorzu - w powiatach gda skim i tczewskim 3, w powiecie wieckim 4, starogardzki 1. Zostaa utworzona od czasownika wymyli i oznacza osad now ma bez znaczenia. Mamy w niej te i wartociowa nie - osada pooona daleko od innych wsi, taka, ktr kto sobie wymyli. artobliwych nazw nadanych osadom ze wzgldu na pooenie jest oczywicie wicej. Czsto spotykan jest te Wydmuchowo. Zreszt i dzi tak okrela si odlege od wikszych skupisk ludzkich osady, jeeli nie uywa si okrelenia wulgarnego (ktre tu przez szacunek dla potencjalnego Czytelnika pomin). Nazwa ta, podobnie jak i poprzednia, notowana jest z niemale caego Po morza, pochodzi rzecz jasna od czasownika wydmu cha. Do tego samego typu trzeba doda: Wypychowo i Wygnajewo (powiat wiecki), Dmuchowo (powiat pucki i chojnicki), Gwizdowo (powiat chojnicki), Wychuchowo (powiat kocierski). Wszystkie one, jak wi da, maj zblione znaczenie, cho trzeba zaznaczy, e nazwy wasne o nich mowa znacz inaczej ni wyrazy pospolite. Dlatego lepiej mwi, e wszystkie one wzbudzaj podobne skojarzenia (bardziej fachowo - maj podobne konotacje) s to osady wydmuchane, wypchane, wygwizdane (trzeba pamita, e wiatr te gwide) za wie. O miernej (delikatnie rzecz ujmujc) jakoci osady mog nas informowa takie nazwy, jak: Fikakowo (po wiat wejherowski) - jest tak samo brzmicy kaszubski wyraz pospolity oznaczajcy fikcyjn wie. Wyraz ten pochodzi od sowa (take kaszubskiego) yza&, ktre jest wykrzyknikiem na wyraenie wstydu, nagany, obrzydze nia (wyraz notowany w sowniku Bernarda Sychty). Jest te na Pomorzu a 9 wsi o nazwie Godowo, ktre autorka wspomnianej wczeniej monografii o nazwach z -ow in terpretuje jako artobliwe okrelenie wsi ubogiej, w ktrej czstym gociem by pewnie gd. Podobne informacje o dawnych mieszkacach nios nam nazwy Biedaczek i Biedaszewo (powiat starogardzki) interpretowane jako nazwy artobliwe nadane ze wzgldu na ubstwo miesz kacw. O stanie materialnym - zym stanie materialnym, co trzeba podkreli - informuj nas nazwy: Niedbalewo (po wiat chojnicki) - tam chyba o nic nie dbaj Rozwalewo (pod Kocierzyn). Moliwe, e wyej opisanego rodzaju osady nazywane byy te Gapowo (jest 7 takich nazw na Pomorzu). Znany chyba w caej Polsce wyraz gapa na okrelenie czowieka nieuwanego, nierozgarnitego. Na Pomorzu gapa to te wrona, wic nazw mona interpretowa jako topogra ficzn- wie, w ktrej jest duo gap, cho to chyba mao prawdopodobne. Jedna z tych nazw funkcjonuje obocznie z nazw Gapidupa (o drugiej czci tej nazwy nieco p niej) tu chyba nie mamy wtpliwoci, co do jej charakte-

KMR

ru. Jest jeszcze jedna do specyficzna nazwa informujca nas o zym stanie materialnym, specyficzna, bo zawarta, czy wyraona jest w niej ironia. Mam tu na myli Belwe der (na pograniczu Kociewia i Borw Tucholskich). Au torka tego opracowania uzyskaa informacj o powstaniu tej nazwy w tej czci wsi w jednym dniu zawaliy si dachy w trzech gospodarstwach - mamy tu wic podan motywacj. S te nazwy, ktre naley uzna za wulgarne w jzyku oglnopolskim, lecz nie s one takie na Pomorzu. Chodzi mi tu o nazwy z wyrazem dupa, ktry do dzi odczuwany jest przez wikszo Pomorzkow (!) za neutralny. Wiele wzniesie, pagrkw nazywa si na Pomorzu Wypnidupa (ewentualnie Wypnijdupd). Nazwa ta nadawana jest pagr kom ze wzgldu na ich pkolisty ksztat, dodatkowo czsto przez rodek tak nazwanego pagrka biegnie cieka, dro ga - skojarzenie uzasadnione, prawda? W mojej rodzinnej wsi, Osieku (w powiecie starogardzkim - Kociewie) nazw t tumaczy si inaczej - bo jak jidziesz pod ta gra musisz wypiu (wypi) dupa. Podobnie nazywa si wzniesienie pod Miednem (powiat wiecki) Pldupki - domylamy si, jaki wzniesienie moe mie ksztat. S te artobliwe nazwy, ktre uzna trzeba te za wul garne: ajna (cz wsi Wysoka w powiecie starogardzkim - teren o marnej glebie), Osrany Koniec (cz Dbrowy w powiecie starogardzkim - zaniedbany koniec wsi), po dobna - Osraniak (cz Piecw), Klepie Gwno (dolina w Smtowie Granicznym), Osikana Gra (wzgrze pod Ka mionk Szlacheck), Kurwi Doek (d w Wierzchucinie), Srajewo (cz Lipinek), Srakowo (przysiek Grzybowa w powiecie kocierskim i Lipnicy w chojnickim), Szczajewo (przysiek wsi Przytarnia w chojnickim), Pizdanek (zaronity i cuchncy staw w Biaachowie w powiecie starogardzkim). Pozwoliem sobie wymieni tylko i poda lokalizacj obiektw tak nazwanych, gdy, jak kady atwo zauway - nazwy te utworzone zostay od wyrazw nazy wajcych intymne czci ciaa suce rozrodowi i wydala niu oraz od nazw czynnoci przez te narzdy wykonywa nych. Jest to do nowa warstwa nazewnictwa, std moe taka wulgaryzacja. Jak na pocztku wspomniaem, jest to niewielki tylko wycinek pomorskich nazw artobliwych. Gdyby spraw dzi wszystkie tomy PMT, pozbiera wspczesne nazwy na Pomorzu - zbir okazaby si z pewnoci o wiele bogatszy (jakociowo i ilociowo). Jednake ju przy tak skromnej egzemplifikacji mona pokusi si o kilka stwierdze: negowanie peryferii wsi, osad oddalonych od wikszych skupisk ludzkich - widoczne jest to te dzi w jzyku oglnopolskim, negowanie zego stanu materialnego, technicznego za budowa - czyby pruski ad i porzdek, negowanie biedy - widoczne jest to te we wspczes nych dialektach polskich, do dua wulgaryzacja nowszego nazewnictwa maych obiektw. Wniosek oglny - artujemy najczciej z tego, czego nie akceptujemy, uwaamy za gorsze.

Z Ksigi myli polskiej

Przeszo a historia
(dokoczenie)

By moe przejdziemy do historii. Miejmy nadziej, e nie do historii gupoty.


Janusz Wasylkowski

Ci, co powouj si na histori, przewanie jej nie znaj.


Jan Lechicki

Czasem histori od razu faszuj ci, ktrzy j tworz.


Wiesaw Brudziski

Zatrzymanie si nad przeszoci sprawia, e malujemy swoje marzenia kolorami mroku.


Roman Mleczko

Gdy odrcia si karta historii, pokazao si e bya znaczona.


Wodzimierz cisowski

Historia moe by nauczycielk ycia pod warunkiem, politycy bd jej uczniami.


Stanisaw Chyczyski

Historia nie ma wikszego sensu, jeli nie wiza jej ze wspczesnoci.


Krzysztof Teodor Toeplitz

10

KMR

PRADZIEJE

KOCIEWIA

ANDRZEJ WDZIK

11. Zdobywcy wiata


Czterej mczyni siedzieli na grubych wenianych derkach w pobliu pytkiego jeziora. W oddali, na a godnym skonie pagrka pasy si cztery wierzchowce. Niewysokie, o lekko skrconej, ciemno-beowej sierci, skubay ochoczo soczyst zielon traw. Mczyni z uwag ogldali owalne, tobrzowe krzemienie, ktre rano zbierali w korycie pyncej w dolinie rzeki. Ostatnio, przez pi dni paday deszcze i wezbrana rzeka podmya piaszczyste skarpy odsaniajc przy okazji potrzebny ludziom surowiec. Jednak najstarszy z nich, krpy wojownik o ciemnych wosach przyprszonych siwizn nie by zadowolony z okazaej sterty owalnych krzemieni. Narzeka na surowiec, ktry z racji jakoci i wymiarw nadawa si jedynie do produkcji drapaczy i niewielkich wirw. Trzej mczyni, wyranie zawiedzeni opini ich starszego pobratymca spucili niej gowy z rezygnacj wpatrujc si w dogasajce ognisko. Chcieli przecie nazbiera dzisiaj duo krzemienia, by wykona tak po trzebne groty strza, ktrych ju zaczyna im brakowa. Stary wojownik jeszcze raz spojrza na stos krzemieni i z pogard machn rk. Wsta powoli od ogniska, po czym zdj skrzan torb wiszc na omszaej gazi. Odwrci si w stron siedzcej trjki, wycigajc majestatycznie bry szarego krzemienia wielkoci dziecicej gowy. Mia wielk satysfakcj, widzc wraenie jakie wywar na nich jego skarb. Tak, to dopiero jest wspaniay surowiec! Zwarta nie popkana brya, ktr zeszego lata kupi od wdrownego handlarza, znakomicie na dawaa si do wykonania siekiery lub wielu grotw strza. Usiad ponownie przy ognisku, by pokaza modym wojownikom, jak zrobi odpowiedni grot. Uj doni owalny tuczek z piaskowca z wpraw uderzajc nim w powierzchni krzemiennej bryy. Rozleg si charakterystyczny suchy trzask pkajcego krzemienia. Podnis nieduy owalny odupek. Kilka lekkich uderze sprawio, i odbity fragment przybra form zblion do trjkta. Nadajc przedmiotowi ostateczny ksztat, wojownik uy nietypowego retuszera z miedzian kocwk to bya jego tajemnica doskonaej obrbki krzemienia. Nikt w osadzie nie by w stanie uzyska tak piknie zauskanejpowierzchni, wytwarzanych grotw i sztyletw. Misternie wykonany grocik osadzi we wczeniej przygotowanym bukowym drzewcu, wzmacniajc cao roztopion sosnow ywic. Wyjani te modszym wojownikom, e na opierzenie strzay najlepiej nadaj si pira sowy lub puchacza. Wiedzia, e taka strzaa wypuszczona z uku nie wydaje wiszczcego odgosu, wic w czasie polowania nie poszy zwierzyny. Natomiast w czasie walki ucznik staje si dla przeciwnika niewidzialnym duchem... kolejnym artykule z cyklu Pradzieje Kociewia" zo stanie przyblione interesujce znalezisko z okolicy miejscowoci liwiny (pow. Tczew), gdzie pod koniec lat 90. XX wieku znaleziono trjktny grot, do ktrego wyrobu uyto krzemienia (ryc. 1). Niewielki grocik o dwucentymetrowej, lekko wklsej podstawie i liniach ostrzy dugoci odpowiednio: 2,2 cm i 2,3 cm zosta wykonany z doskonaej jakoci krzemienia (prawdopodobnie woyskiego) o szarej barwie. Wrd cech morfologicznych znaleziska, uderzajcy jest fakt po krycia caej powierzchni grotu starannym retuszem (charak terystycznym zauskaniem powierzchni) (ryc. 2). Zwracaj uwag doskonale wypracowane krawdzie ostrzy oraz odci nek powierzchni przy podstawie w mistrzowski sposb wy pracowany, aby uatwi osadzenie drzewca strzay (ryc. 3). Ogldajc znalezisko ze liwin, wydawa by si mogo, i wczesny czowiek, ktry nie dysponowa przecie odpo wiednimi (w pojciu wspczesnych ludzi) specjalistycz nymi narzdziami nie by w stanie wykona tak piknego wyrobu. Omawiany grocik jest wrcz modelowy, a dziki odpowiednim proporcjom (Rnica dugoci krawdzi ostrzy sprowadza si tylko do jednego milimetra!), kunszcie wykonania moe, z ca pewnoci, pretendowa do miana neolitycznego dziea sztuki, przynajmniej w skali Pomorza. Analogie z obszaru Polski (ryc. 4 a, b) sugeruj i zna leziony w rejonie liwin grocik nalea niegdy do przedsta wiciela kultury ceramiki sznurowej rozwijajcej si u schy ku modszej epoki kamienia. Warto w tym miejscu doda, e podobne groty (cho nie tak precyzyjnie wykonane) odkryto w Wejherowie. Naley przy tym podkreli, i w pnej fa zie neolitu i na pocztku epoki brzu na Niu Europejskim pojawia si znaczna ilo okazaych i piknie wykonanych wyrobw krzemiennych: grotw: strza, oszczepw czy te sztyletw. wczeni mieszkacy tej czci Europy, szcze glnie pnocnych rejonw, opanowali okre-lone techni ki obrbki krzemienia, stosujc jednoczenie wiele swego rodzaju nowinek technicznych". Mona w tym miejscu wspomnie chociaby o retuszerach z miedzianym kocem

KMR

(ryc. 5 a) umoliwiajcych tak doskonae zauskanie" po wierzchni (ryc. 5 b) tak jak w przypadku zabytku ze liwin. Oczywicie, nie wszyscy byli w stanie wykona wyroby o tak precyzyjnej formie. Na pewno istniaa jaka liczba osb, ktre wyrabiay doskona bro z krzemienia za wodowo, yjc z jej sprzeday. Mistrzowie koca neolitu, oprcz zdolnoci manualnych, posiadali ogromn wiedz w zakresie technik obrbki i cech fizycznych poszczegl nych gatunkw krzemienia. Kultura ceramiki sznurowej, a waciwie szereg pokrew nych sobie kultur tworzcych raczej krg kulturowy, wzia swoj nazw od charakterystycznego zdobienia glinianych naczy odciskiem sznura. Oczywicie, by to jeden z wielu motyww zdobniczych uywanych w czasie trwania oma wianej kultury (ryc. 6 a, b, c, d), tote nazwa wydaje si nie do koca trafna. Geneza tej schykowoneolitycznej kultury nie jest jeszcze w dostateczny sposb poznana. Lansowana nie gdy teoria o jej wschodnich korzeniach (obszar dzisiej szej Ukrainy) i ekspansji na tereny rodkowej oraz cz zachodniej Europy wydaje si mie coraz mniej zwolen nikw. Obecny stan wiedzy przekada si na now teori w myl ktrej pocztkw omawianej kultury naley szu ka raczej na obszarze Europy rodkowej. U podstaw lan sowanej hipotezy, ley szereg znalezisk, ktre datowane

s na najstarsz faz ksztatowania tej kultury. (Znaleziska z dorzecza Soawy Niemcy przypisane chronologicznie na trzecie tysiclecie p.n.e.). Przypuszcza si rwnie, e na niu europejskim nast pio swego rodzaju naoenie pierwiastkw mezolitycznych, ktrych nosicielami byy lene spoecznoci, egzystujce wwczas w niektrych rejonach Europy na elementy kul turowe plemion rolniczych kultury pucharw lejkowatych i kultury amfor kulistych. Na obszarze dzisiejszej Polski wyranie zaznacza si obecno kultury ceramiki sznurowej, midzy 2500 a 1800 p.n.e., ktra w cigu swojego rozwoju tworzy szereg grup lokalnych. W tym kontekcie warto wspomnie o grupie rzucewskiej, ktrej przedstawiciele egzystowali na wybrze u Batyku trudnic si: rybowstwem, polowaniem na foki

grenlandzkie oraz hodujc bydo, winie i w niniejszym stopniu kozy. Rozwaajc kwesti osadnictwa w rejonie liwin u schyku neolitu mona stwierdzi na podstawie prowa dzonych bada archeologicznych, e bytowali tam przed stawiciele pnej fazy rolniczej kultury pucharw lejko watych. Pojedynczy grot nalecy do obcej kultury nie musi oczy wicie stanowi ladu staego osadnictwa, tote mona po stawi pytanie: Czy opisywany zabytek stanowi wiadectwo najazdu? (Materiay archeologiczne z obszaru, na ktrych egzystowali przedstawiciele kultury ceramiki sznurowej w wielu wypadkach pozwalaj okreli gwatowne przemia ny kulturowe. Niejednokrotnie s to czytelne pozostaoci zbrojnych najazdw. Mona te przypuszcza, i opisywany grot by przedmiotem wymiany handlowej lub ladem osady kultury ceramiki sznurowej znajdujcej si przypuszczalnie gdzie w okolicy liwin. Wydaje si te oczywisty fakt, i w okrelonym czasie kultura ceramiki sznurowej zastpia" kultur pucharw lejkowatych w tym rejonie tak jak miao to miejsce na wik szoci ziem dzisiejszej Polski. Przedstawiajc cechy przedstawicieli omawianej kultury mona przypuszcza, i ludzie, ktrzy przybyli wwczas na obszar Kociewia pod wzgldem antropologicznym prezen towali typ o przewadze pierwiastkw rdziemnomorskich. Niewysocy o wskich twarzach, ciemnych oczach i wosach. Pod wzgldem fizycznym nie rnili si diametralnie od star szych mieszkacw. Wydaje si jednak, e byli nosicielami innych idei religijnych oraz struktur spoecznych. W wielu

wypadkach preferowali rwnie inny typ gospodarki oparty gwnie na hodowli. U schyku modszej epoki kamienia, trwajce ju od 3 tys. p.n.e. zmiany klimatyczne przybray na sile i stay si zauwaalne. Ciepy i wilgotny klimat atlantycki zacz ustpowa bardziej suchemu i chodnemu klimatowi subborealnemu. W lasach Kociewia pojawia si wwczas buk. Wyranie zwiksza si te powierzchnia wrzosowisk i tere nw trawiastych, ktre stanowi pozostaoci po dawnych wyrbach. Wszystkie te czynniki miay oczywicie ogromny wpyw na gospodark. Wydaje si, e na pnocy dzisiejszej Polski preferowa no wwczas hodowl byda i wi, a take, co jest wielce prawdopodobne, konia, ktrego uywano jako zwierz po cigowe lub do jazdy wierzchem. Zmuszao to z kolei ho dowcw do prowadzenia koczowniczego lub pkoczowniczego trybu ycia. Taki stan rzeczy w wielu wypadkach nie sprzyja zakadaniu trwaych osad. Niewykluczone wic, i obok nielicznych domw supowych (ryc. 7 a, b) o stosun kowo duej powierzchni, znanych gwnie z wybrzea Ba tyku (Rzucewo pow. Puck; Suchacz pow. Elblg) budowano mniejsze konstrukcje mieszkalne typu zrembowego, a nawet korzystano z jurt lub namiotw. Jak ju wspomniano kultura ceramiki sznurowej charak teryzowaa si du mobilnoci i ekspansywnoci. Anali zujc lady materialne nasuwa si przypuszczenie o swego rodzaju cechach wojowniczoci, charakterystycznych dla przedstawicieli omawianej kultury, prawdziwych zdobyw cw, ktrzy w szybkim tempie opanowali spor cz wia ta" wczesnych Europejczykw.

Wymienion cech wyranie potwierdzaj liczne znale ziska grotw, strza, co wiadczy o duej popularnoci uku jako broni i narzdzia owieckiego. By moe wczeni ucz nicy w rejonie liwin posugiwali si obok ukw prostych (ryc. 8 a), doskonaymi ukami refleksyjnymi (ryc. 8 b) o zde cydowanie wikszym zasigu i sile przebicia. Warto w tym miejscu doda, e z obszaru Niemiec pochodzi pyta grobowa z wyrytym wyobraeniem uku refleksyjnego i koczanu pe nego strza, co potwierdzaoby w pewnym stopniu znajomo tego typu broni u schyku neolitu. Uzupenieniem uzbrojenia wojownika kultury cerami ki sznurowej by oszczep zaopatrzony w krzemienny grot. Groty wyrabiano przewanie z dobrej jakoci krzemienia o do szerokiej gamie ksztatw i rnym sposobie wy konania. W kontekcie warto przybliy znalezisko nieco prymitywnie wykonanego grotu, ktry pochodzi z lecego w pobliu liwin, Stanisawia (pow. Tczew) (ryc. 9). Obok uku, symbolem wojownika koca neolitu by topr zaopa trzony w charakterystyczn kamienn gowic w ksztacie odwrconej odzi (ryc. 10 a, b). Czsto byy to mistrzowsko wykonane, nierzadko zdobione egzemplarze, ktre zapewne podnosiy rang posiadacza broni.

Co ciekawe, niedaleko miejsca odkrycia grotu w liwinach znaleziono fragment ostrza topora. Sdzc po precyzji wykonania by to z pewnoci topr bojowy. Zachowany fragment zwraca uwag wspaniale wygadzonymi ciankami oraz dopracowan perfekcyjnie lini ostrza (ryc. 11). Mimo braku jednoznacznych dowodw, mona wysun ostronie przypuszczenie, i znaleziony fragment stanowi niegdy cz wysokiej klasy broni nalecej do przedstawionego krgu sznurowego. Trwajca kilka stuleci kultura ceramiki sznurowej, mimo e cigle na wielu paszczyznach tajemnicza i sabo zbadana odcisna wyrany lad na obrazie schykowego neolitu. Co wicej, jej przedstawiciele pooyli mocne funda menty, na ktrych wyrosy na pnocy niu europejskiego kultury wczesnej epoki brzu. Wrd ktrych mona za uway trwajc tradycj wykonywania doskonaej broni z krzemienia oraz charakterystyczne elementy zdobienia naczy. Naley mie nadziej, e dalsze badania w rejonie li win pozwol znale wicej ladw tej ciekawej kultury, co w znacznym stopniu uzupeni dotychczasow wiedz o schyku modszej epoki kamienia na Kociewiu.

Literatura:
1. B. Ehrlich: Succase. Eine Siedlung der jungsteinzeitlichen Schnurkeramiker im kreise Elbing [w:] Elbinger Jahrbuch, 1936 heft 12/13. 2. K. Jadewski: Pradzieje Europy rod kowej, Pozna 1980. 3. J. Kostrzewski: Pradzieje Pomorza, Wrocaw - Krakw 1966. 4. Z. Krzak: Geneza i chronologia kultu ry ceramiki sznurowej w Europie, Wrocaw -Gdask 1980. 5. W. La Baume, K Langenheim: Die Steinzeit im Gebiet der unteren Weischel [w:] Blatter fur deutsche Yorgeschichte, 1933 heft 9/10 6. J. Ostoja-Zagrski: Polska w staroyt noci, Pozna 1998. 7. J. Werner: Polska bro. uk i kusza, Wrocaw - Gdask 1974.

Podzikowania dla mgra Piotra Dmo chowskiego za cenne uwagi dotyczce technik obrbki krzemienia.

KRZYSZTOF KOWALKOWSKI

Wernikowscy - nieznany rd szlachecki na Kociewiu


edynym ladem bytnoci tego szlacheckiego rodu na Kociewiu s zapisy w ksigach parafialnych parafii w. Mateusza w Starogardzie oraz w lustracjach i wizytacjach pochodzce z przeomu XVIII i XIX wieku, a przede wszystkim pyta nagrobna Jana Tomasza Wernikowskiego, jaka znajduje si na starym cmentarzu w Nowej Wsi Rzecz nej. Nowa Wie Rzeczna jest wsi soeck w gminie Staro gard Gdaski, w powiecie starogardzkim. Obejmuje tereny pooone wzdu linii kolejowej Starogard - Chojnice po obu jej stronach, przy czym sama wie znajduje si po pou dniowej stronie torw, a od poudnia ograniczona jest drog krajow na tej samej trasie oraz terenami soectwa Rokocin. Od wschodu wie graniczy ze Starogardem Gdaskim, od pnocy z soectwem Krg, od zachodu z soectwami Stary Las i Semlin. Wie pod wzgldem przynalenoci kocielnej naley do parafii Najwitszej Maryi Panny Matki Kocioa w Starogardzie przy ul. Boh. Getta 4. Przez zachodni i p nocn cz wsi przepywa rzeka Piesienica, uchodzca do Wierzycy. Nie jest znana data powstania wsi. Jej niemiecka na zwa - Molenwald - zapisana zostaa w okresie panowania krzyackiego w 1348 roku. Molen (nastpnie Muhlen) - po niemiecku oznacza myn, tak wic niemieck nazw Molen wald lub pniej Miihlenwalde mona przetumaczy na las myski lub te leny myn. W latach 1415-1438 nazw wsi zapisano Molenvalt, Molenwalt. We wsi sta koci zao ony przez Krzyakw lub nawet przez Joannitw, lecz nie jest znana data jego budowy. W XVII wieku we wsi powsta folwark krlewski wchodzcy w skad starostwa starogardz kiego. Ostatnim starost starogardzkim by Piotr Kczewski, ktry folwark Nowa Wie wraz z pustkowiem Stary Las od da w dzieraw w 1757 roku Jakubowi i Barbarze Arendtom i ich sukcesorom. Po mierci Jakuba Arendta Barbara zawara zwizek maeski z Antonim Zembrzyckim (Zambritky). Dzi w Nowej Wsi Rzecznej znajduje si zabytkowy paac, pozostao po dawnym majtku szlacheckim, po chodzcy z XIX wieku wraz z otaczajcym go parkiem oraz niszczejce zabudowania istniejcego jeszcze przed 15 laty PGR. S take pozostaoci po dwch cmentarzach. Daw ny cmentarz katolicki znajduje si w centrum wsi na terenie ktrego sta take, dzi nie istniejcy, koci. Zachoway si nieliczne groby, z ktrych najstarszy pochodzi z 1791 roku. Na pycie nagrobnej wyryto nazwisko pochowanego w Nowej Wsi w tym roku Johan Thomas von Wernikowski, przedstawiciela rodu, ktry jest tematem tego artykuu. Dru ga pyta nagrobna z napisem Fabian Jakob Maek v. Podjaski zmary w wieku 74 lat w Starogardzie 23 sierpnia 1870 roku. Zachoway si take m.in. elazne krzye stojce na grobach Anny Ehrlih z domu Kamrowskiej zmarej 21.09.1852 roku oraz Marii i Louise Mastig zmarych w 1863 i 1871 roku. S te groby z ostatnich dni wojny. Drugi z cmentarzy, jak m wi mieszkacy prawdopodobnie ewangelicki, znajdowa si na wzgrzu (zwanym przez mieszkacw Puka") przy rozwidleniu drg do Semlina i Starego Lasu. Na cmentarzu tym pochowano byych niemieckich wacicieli majtku Nowa Wie - von Hertzberg. Dzi z istniejcych tam jeszcze w latach 60. kilku grobw pozosta jedynie nagrobek Marii von Hertzberg, ony Ewalda, waciciela majtku. Trudno dzi powiedzie skd i kiedy przybyli Wer nikowscy na Kociewie. Po raz pierwszy w dokumentach zwizanych z parafi w. Mateusza w Starogardzie, do kt rej kiedy Nowa Wie oraz okoliczne wsie pod wzgldem przynalenoci parafialnej naleay, nazwisko Wernikowski pojawia si w 1788 roku. W ksidze urodze znajdujemy informacj, w ktrej zapisano, e Jan Wernikowski i Ma rianna z domu Ostrowska byli rodzicami Antoniego Win centego urodzonego w Jabowie w 1788 roku oraz Jzefiny Magdaleny, urodzonej w 1790 roku take w Jabowie. Jako rodzice chrzestni Antoniego wystpuj magnificus Szymion Kicki i magnifici Katarzyna Wernikowska, za rodzicami chrzestnymi Jzefiny byli magnifici Antoni Wernikowski - brat (lub kuzyn) Jzefiny i Marianna Wernikowska - bab ka Jzefiny. Trudno okreli zwizek Marianny, Katarzyny i Antoniego Wemikowskich z Janem Tomaszem von Wernikowskim pochowanym w Nowej Wsi w 1791 roku, o kt rym to grobie bya wczeniej mowa. Na pycie nagrobnej zapisano: Johann Thomas von Wernikowski Erbherr von Sumin Swaroschin Goschi Bietowa Ist gestorben im 76 ten Jahr und begraben Anno 1791 den 8ten August Der war ein Mann von guten hertzen von seltenen Gluk und Thattigkeit sein Todt erinnert uns mit schmertzen an seine Treu und echtlichkeit. Mona to przetumaczy nastpujco: Jan Tomasz von Wernikowski dziedzic z Sumina, Swaroyna, Goszyna i Bietowa zmar w 76 roku ycia i zmar 8 sierpnia 1791 roku. By czowiekiem dobrego serca z wyjtkowym szczciem i odwag. Jego mier przypomina nam w blu o jego wiernoci i prawoci". To, e zosta pochowany w Nowej Wsi moe wskazy wa, e by on take wacicielem albo dzierawc majtku w Nowej Wsi. Cenne informacje w tej sprawie znajduj si w ksice Gertrudy Pierzynowskiej Dwory parki i folwarki". Opisujc majtek w Swaroynie, napisaa, e Jan Tomasz Wernikowski kupi majtek w 1782 roku od Michaa Potulickiego. Po mierci Jana Tomasza wacicielem Swaroyna zosta jego syn Jan Micha Wernikowski, ktry przez 15 lat majtek w Swaroynie bardzo powikszy. W 1806 roku Jan

KMR

Micha majtek w Swaroynie sprzeda rodzinie von Versen. Czy Jan Tomasz, a nastpnie Jan Micha Wernikowscy byli wacicielami Nowej Wsi nie wiadomo, ale jest to bardzo prawdopodobne, biorc pod uwag uzyskane informacje. Nie wymienia natomiast pani Pierzynowska Wernikowskich w Suminie piszc, e wacicielami Sumina byli w tym okresie Grbczewscy. Jednak zapis w ksidze lubw parafii w. Mateusza w Starogardzie wskazuje na to, e Wernikowsy mieszkali ju wwczas w Suminie, cho nie podaje na jakich zasadach, czy zarzdcw, a moe dzierawcw. Tak w tumaczeniu z aciny na jzyk polski zapisano w ksidze lubw w 1785 roku: Dnia 14 czerwca ja Jan Bastkowski

prepozyt starogardzki pobogosawiem maestwo janie owieconego Jzefa Czapskiego, kawalera, oficera, lejtnanta wojsk krlewskich pruskich w diecezji chemiskiej, z Ann Wenikowskpannz Sumina, w obecnoci wiadkw dostoj nego Xsawerego Trzciskiego generaa i Jarlacha kapitana krla polskiego. Cho nie udao si ustali koligacji Jzefa Czapskiego, to naley stwierdzi, e lub ten wskazywa na due znaczenie rodziny Wernikowskich, gdy Czapscy her bu Leliwa w wczesnej Polsce byli bardzo znaczcym ro dem. Spord nich wywodzili si wojewodowie, starostowie kasztelani generaowie wojsk polskich, wysocy urzdnicy krlewscy oraz duchowni (biskupi). Czapscy w tym okresie

Herb rodziny Wernikowskich na pycie nagrobnej z 1791 roku. Fot. autora

Caa pyta nagrobna Jana Tomasza Wernikowskiego na cmentarzu w Nowej Wsi. Fot. autora

byli wacicielami wielu majtkw na Pomorzu. Waciciel k majtkw w Gobiewie rednim, Rociszewie, Trbkach Wielkich, w dzisiejszej gminie Trbki Wielkie, ssiaduj cej z powiatem starogardzkim, bya Konstancja Czapska. W XVII i XVIII wieku do Czapskich naleay take: Lalko wy, Lena Jania, Stara Jania, Rynkwka, w gminie Smtowo Graniczne w pow. starogardzkim. Jan Wernikowski jest te wymieniany w 1795 roku jako dziedzic w Pinczynie. Jak pi sze Ryszard Szwoch w swym Sowniku Biograficznym", Proboszcz w Pinczynie ugodzi si z dziedzicem Janem von Wernikowskim w sprawie wybudowania karczmy na roli ko cielnej, odstpionej w zamian za inny grunt. By moe tene Jan to Jan Micha syn Jana Tomasza pochowanego w Nowej Wsi w 1791 roku. Piszc o Grbczewskich doda naley, e Tomasz Grbczewski - waciciel Sumina, wojewoda pomorski (Pallatine Pomerane) zmar 9 maja 1750 roku, a jego ona Marianna 12 grudnia 1750 roku. W 1794 roku jest wymieniana z kolei magnifici Balbina Grbczewska podkomorzyna Krlestwa Polskiego, jednak nie zapisano, gdzie mieszkaa. Praw dopodobnie w Sucuminie, gdzie jak pisze ks. Jakub Fan kidejski utrzymywaa kaplic. Oprcz Sucumina posiadaa ona Sucuminek. By moe Wernikowscy dzierawili ma jtek w Suminie lub nim zarzdzali, a moe stali si jego wacicielami w kolejnych latach, nabywajc dalsze dobra

w okolicy. Kolejny lub w Suminie, w ktrym znajdujemy interesujce nas nazwisko Wernikowski, zawarty zosta dnia 1 maja 1792 roku. Zwizek maeski zawarli wielmony Adalbert (Wojciech) Ossowski kawaler i wielmona Ka tarzyna de Wernikowska panna. wiadkami na lubie byli Szymon Kicki i wielmony ukasz Podjaski. Czy tene ukasz Podjaski to m Katarzyny Zambrzyckiej i przodek pochowanego w Nowej Wsi w 1870 roku Fabiana Jakuba Maek v. Podjaskiego, o ktrym wspomniano wczeniej nie wiadomo. Biorc pod uwag te wszystkie informacje trudno powiedzie kto na pewno by dzierawc lub wacicielem Nowej Wsi w tym czasie. Wszystkie te informacje nie daj jednak odpowiedzi skd i kiedy rodzina Wernikowskich przybya na Kocie wie. Nieznane s take dalsze jej losy po sprzeday majtku w Swaroynie. Nazwiska tego nie wymienia take wieloto mowy Sownik biograficzny Pomorza Nadwilaskiego". Doda mona jedynie, e Sownik nazwisk wspczenie uywanych" podaje, i w 1991 roku w Polsce mieszka y tylko 74 osoby o tym nazwisku, z czego w dzisiejszym woj. mazowieckim 37 osb. Wernikowscy mieszkaj take w wojewdztwie zachodnio-pomorskim i maopolskim, ale ich drzewa genealogiczne nie maj Wernikowskich na Po morzu, a przedstawiciele nie posiadaj adnych informacji na temat pomorskiej linii Wernikowskich.

Waniejsze rda i literatura


1. Ksigi lubw parafii w. Mateusza z lat 1745-1883. 2. Ksiga chrztw parafii w. Mateusza z lat 1732-1808. 3. Landowski Roman, Alfabet kociewskich miejscowoci, w: Dziennik Batycki" 28.01.2000. 4. Lustracja wojewdztw Prus Krlewskich 1765, tom I cz 2, wyda Jerzy Dygdaa, w: TNT Fontes 92, Toru 2003. 5. Mapy wojewdztwa pomorskiego w dru giej poowie XVI w., Roczniki Towarzy 6. 7. 8. 9.

stwa Naukowego w Toruniu, zeszyt I, Toru 1955. Milewski Jzef, Z kronik soleckich gminy Starogard Gdaski, w: Kurenda nr 4 (5) 1998. Opis krlewszczyzn w wojewdztwach pomor skim i malborskim w roku 1664, zestawi Jzef Paczkowski, w: TNT Fontes 32, Toru 1938. Pierzynowska Gertruda, Dwory, dworki i folwarki Kociewia i Kaszub, Tczew 1998. Sownik Geograficzny Krlestwa Polskie go i innych krajw sowiaskich, tom VII, Warszawa 1886.

10. Szulist Wadysaw, Przeszo obecnych obszarw diecezji pelpliskiej do 1772 r., tom, Pelplin 2000. 11. Szwoch Ryszard, Sownik Biograficz ny Kociewia, tom 1, Starogard Gdaski 2005. 12. Taryfy podatkowe ziem pruskich z r. 1682, wyda Stanisaw Ktrzyski w: Towarzy stwo Naukowe w Toruniu, Fontes V, To ru 1901. 13. Yissitatio Generalis Ecclesiar Decanatuum Dirschawien a Starogardis, 1780.

HALINA RUDKO

Prezentacje i wystawy
Maestwo fotografikw z Krakowa Magorzata i Jerzy A. Karnasiewiczowie, od kilku lat rea lizuje autorskie projekty (albumy i wystawy) z cyklu polskie mae ojczyzny". Po projekcie: Nowa Huta. Okruchy ycia i meandry historii (2003), pracowali rwnolegle nad projektami Zamek i Miasto. Gniew oraz Portret mojego miasta. wiecie (2005-2007). Z wystaw z tego ostatniego projektu gocili w maju br. w Tczewskim Centrum Kultury.

Zwizki Romana Landowskiego ze wieciem wnym zamierzeniem projektu Portret moje go miasta. wiecie" byo i jest zaprezentowanie wystawy fotografii, ukazujcej oblicze Polakw z pocztku XXI wieku z perspektywy maego 27. ty sicznego miasta, jednego z najstarszych miast polskich, ponad 800-letniego wiecia, w tych miastach, w ktrych mieszkaji pracuj autorzy tekstw w albumie, byli wiecianie. Fotograficy wybrali Tczew ze wzgldu na osob Pana Romana Landowskiego, pisarza, poety, regionalisty kociewskiego, ktry przez 50 lat mieszka i pracowa w Tczewie, a dla ktrego wiecie to miejsce narodzin (ur. w 1937 r.) i dziecistwa, okrojonego przez lata okupacji niemieckiej. Sam autor we wspomnieniach do albumu Portret mojego miasta. wiecie", pisze, e jest w nim (w wieciu) kilka miejsc, ktre utrwaliy si na zawsze. Takim pierwszym miejscem jest drewniany budynek stacji kolejowej, gdzie mj ojciec pracowa jeszcze przed wybuchem wojny, bo byt kolejarzem, take subowe mae mieszkanie w domku stacyjnym z czerwonej cegy, stojca obok za torami wie a cinie i ogrdki wok tych budynkw. Dla Romana Landowskiego krain zabaw dziecicych stanowi przede wszystkim park ze Struchaw, ktra wpadaa za ul. Wodn do Wdy, to teren wodocigw i kumplowanie " ze Swieczkowskim, ktry mieszka koo rzeni przy ul. Parkowej. To take wyprawy na Diabelce z Romkiem Krzemiskim, a ten mieszka gdzie na terenie zakadu psychiatrycznego, bo jego ojciec tam pracowa. wiecie to dla Romana Lan dowskiego take miejsce, z ktrego wyszed i do ktrego nigdy nie powrci ojciec, ktrego w 1945 roku czerwono armici wywieli na Ural. Zsyka ojca do sowieckiej Rosji powraca jako waki temat w powieci Powrt do miejsc pamitanych" (Wydawnictwo Bernardinum", 1999).

Miasto pokazane poprzez losy jego mieszkacw

Z powojennego wiecia w pamici Romana Landow skiego zachowa si obraz ruin zniszczonej fary na Starym Miecie i opodal usytuowanych pozostaoci pokrzyackiego zamku. To zanotowana w pamici wielka powd i grujce nad wod wanie te dwie budowle, i bezadnie pynce fragmenty drewnianego mostu... I nade wszystko: dziwna, jak na dziecicy fragment yciorysu, przyja z dziewczyn Ameli Michakiewicz, odnowiona po wie lu latach, potem zamieniona na maestwo. Mieszkaa na drugim kocu miasta, przy ulicy Mestwina.

a wernisau w Galerii na Poddaszu" w Tczewskim Centrum Kultury w czwartek 10 maja br. byli za rwno tczewianie, jak i gocie ze wiecia i Gniewa. Frekwencja zaskoczya zarwno pracownikw TCK, jak i samych autorw zdj. Wystaw otworzy dyrektor Tade usz mijewski oraz plastyk Anna Siudem-Kopka. Wrd goci zabrako Pana Romana Landowskiego, Honorowego Obywatela Tczewa, dla ktrego ten wieczr mia by oka zj do spotkania autorskiego i podzielenia si opowieciami zwizanymi ze wieciem. Jego nieobecno spowodowana bya cik chorob. Wystaw w TCK fotograficy zaprezentowali w interesuj cy sposb, operujc rnymi formatami i podoami. Pokazali 13 wydrukw wielkoformatowych o formacie (wys. x szer.) 130x190 cm, 190x120 cm, 96x152 cm (wydruki solwentowe). Pozostae zdjcia w formacie 50x60 cm. cznie zapre zentowano 50 zdj opatrzonych obszernymi podpisami. Fotografie doskonale zostay wkomponowane w przestrze Galerii z wykorzystaniem drewnianej konstrukcji. Najbardziej interesujc czci wernisau bya prezenta cja multimedialna 80 czarno-biaych fotografii z albumu Por tret mojego miasta. wiecie" z komentarzem fotografikw. Podczas prezentacji gocie, ktrzy spodziewali si za pewne zobaczy typowe widoki wiecia (kamienice, ulice, zabytki, pomniki), zobaczyli i poznali jego mieszkacw, bo to stanowi klucz w opowieci o wieciu Magorzaty i Je rzego Karnasiewiczw to czowiek. Fotograficy przedstawili krtkie opowieci o bohaterach swoich zdj; to, czego si od nich dowiedzieli i to, co dzisiaj si z nimi dzieje (foto graficy, tak zyli si z bohaterami swoich zdj, e ledz dalsze ich losy). Prezentacji towarzyszya muzyka ilustracyjna kompozy tora Krzysztofa Ridana (Krzysztof Ridan specjalnie uoy muzyk po obejrzeniu zdj i zapoznaniu si z tekstami w al bumie). Doskonale wspgraa z prezentowanymi zdjciami. Byy momenty przejmujce, kiedy muzyka potgowaa odbir zdj, dajc niesamowite efekty dla odbiorcw. Uczestnicy wernisau przekonali si, e mona opowie dzie w sposb interesujcy i przejmujcy zarazem, uka zujc miasto poprzez losy jego mieszkacw. To byo dla odbiorcw zaskakujce. Modzi ludzie, mionicy fotogra fii (organizatorzy Galerii Bezdomnej w Tczewie w lutym 2007 r.) rozmawiali z nimi i podkrelali niezwyko tego

18

KMR

Magorzata Szymczyk-Karnasiewicz wspautorka wystawy Portret mojego miasta. wiecia" w rozmowie z Justyn Chudyk dla Kompasu Kulturalnego", w tle jedno z wielkoformatowych fotografii. fot. Jerzy A. Karnasiewicz

Mieszkajcy w Tczewie Oskar, przyby ze swoj mam Violett na wernisa. Co roku na wakacje jedzi do swoich dziadkw do wiecia. Teresa i Jzef Murawscy przyjechali do TCK razem z Adamem Szymczykiem. Dusza rozmowa przy fotografii zamku krzyackiego. fot. Jerzy A. Karnasiewicz

Podczas wernisau toczyy si interesujce rozmowy wok fotografii. Jerzy A. Karnasiewicz wspautor wystawy Portret mojego miasta. wiecia" w rozmowie z pasjonatami fotografii Tomaszem, Sawkiem i Michaem (organizatorzy Galerii bezdomnej w Tczewie w lutym 2007 r.). Fot. Magorzata Szymczyk-Karnasiewicz

Magorzata Szymczyk-Karnasiewicz udziela wywiadu red. Annie Sobeckiej z Radia Gdask. Fot. Jerzy A. Karnasiewicz

ELBIETA BRZDOWSKA

Gimnazjalici z Jeewa poznawali histori swej maej ojczyzny


wiele atwiej poznawa sw ma ojczyzn, jeli moe si ona szczyci wielk histori, zasuo nymi i znanymi postaciami. Jednak takich miejsc w naszej ojczynie nie jest za duo. Jak zatem w modziey wzbudzi poczucie przynalenoci do miejsca, z ktrym si jest zwizanym, jeli mieszka si na wsi? Dobr lekcj pa triotyzmu i tolerancji by projekt Badanie przeszoci suy przyszoci" realizowany przez gimnazjum w Jeewie, ktry do aktywnoci na rzecz swego rodowiska wczy nie tylko uczniw, ale te spor grup mieszkacw gminy. Autorzy projektu zaplanowali odnalezienie cmentarzy poewangelickich na terenie gminy Jeewo, a take mogi pol skich onierzy polegych podczas II wojny wiatowej oraz ewidencj krzyy i kapliczek przydronych. To byo pierwsze od dawna tak powane tego typu przedsiwzicie. Uczniowie wraz z koordynatorami swojprac rozpoczli od przejrzenia dokumentacji Urzdu Gminy w Jeewie, a nastpnie docierali do starych cmentarzy ewangelickich, fotografowali je i liczyli zachowane nagrobki oraz spisywali z nich ewentualne dane. Pooenie odnalezionych cmentarzy umieszczali na mapach. Dane zawarte w dokumentach Urzdu Gminy wskazyway na istnienie siedmiu cmentarzy ewangelickich na badanym te renie, jednak wnikliwe dziaania, rozmowy ze starszymi miesz kacami gminy pokazay, e byo ich a szesnacie, dwa z nich ju nie istniej a jeden jest to cmentarz morowy potwierdzaj cy, e w XIX wieku nie omina tego miejsca zaraza cholery. Skd taka liczba cmentarzy na terenie gminy wiejskiej liczcej 156 km2 powierzchni? Wiek XIX charakteryzowa si na omawianym terenie gwatownym przyrostem natural nym. W 1885 roku we wsiach dzisiejszej gminy Jeewo yo 5637 osb, z tego 2617 osb (tj. 46,5%) byo wyznania luteraskiego. Spowodowao to gwatowny przyrost cmentarzy przy kadej wsi. Cmentarze poewangelickie w gminie Jeewo po zakoczeniu II wojny wiatowej, pozbawione opieki wy znawcw, ulegy niemal cakowitemu zniszczeniu. Niszczay one niemal naturalnym biegiem czasu, okradane z materiau kamieniarskiego, jak i bezmylnie dewastowane. Miejsco we wadze staray si temu zapobiec, zalecajc sotysom na terenie gminy rnorodne formy porzdkowe: wycinanie krzeww, wykonanie ogrodze czy porzdkowanie istniej cych nagrobkw. Pomimo tych dziaa zatarciu ulego wiele kwater, rozrastajce si krzewy i samosiewy przykryy kikuty cokow. Niszczejce cmentarze wrosy w krajobraz gmi ny i tylko nieliczni mieszkacy czuli potrzeb dbania o nie. Dlatego pomys jeewskiego gimnazjum wywoa akceptacj ludnoci i potrzeb zaopiekowania si tymi miejscami. Podczas bada realizujcy program zwracali uwag na ciekawsze typy nagrobkw, np. w miejscowoci Pia znajdu je si wielki metalowy krzy, a w Taszewskim Polu jedyny aurowy. Gimnazjalici podczas poszukiwa porzdkowali cmentarze, a take pamitali o zapaleniu zniczy na opusz czonych grobach. Innym zadaniem byo odnalezienie zapomnianych mo gi onierzy, ktrzy polegli podczas II wojny wiatowej i zostali pochowani w okolicznych lasach. W latach 80-tych XX wieku dokonano ekshumacji i przeniesiono szcztki polegych do zbiorowej mogiy, ktra znajduje si na miej scowym cmentarzu. Okazao si, e nie wszystkie miejsca anonimowych grobw onierskich byy wwczas znane, bowiem do dzi w lasach mona znale miejsca z drewnia nymi krzyami. Uczniowie zdokumentowali ich istnienie, a take zadbali o nie. Odnalezienie lenych mogi nie byoby moliwe, gdyby nie pomoc starszych mieszkacw pami tajcych o tych miejscach. To wanie dziki nim znaleziono w okolicznych lasach dwanacie onierskich mogi. Kolejna grupa gimnazjalistw zajmowaa si ewidencj krzyy i kapliczek przydronych. Sfotografowane i zlokali zowane na mapach zostay umieszczone w przygotowanych przez uczniw albumach. Po zebraniu materiau przygotowano publikacje, albu my z fotografiami, foldery, plakaty oraz prezentacj multi medialn. Wyniki paromiesicznej pracy zademonstrowano wszystkim uczniom gimnazjum w Jeewie podczas spe cjalnych sesji. Uroczyste podsumowanie prac odbyo si w obecnoci wadz samorzdowych i mieszkacw gminy Jeewo. Gotowe publikacje wrczono wjtowi gminy oraz przekazano do bibliotek: szkolnej i gminnej. Powysze dziaania stay si moliwe dziki przystpie niu szkoy do konkursu ogoszonego przez Fundacj Grupa TP w ramach programu Rzeczpospolita Internetowa". To oglnopolski program grantowy dla spoecznoci lokalnych z gmin wiejskich, ktrego celem jest budowanie spoecze stwa informacyjnego poprzez nowoczesn edukacj oraz ak tywizacj mieszkacw polskiej wsi. Na konkurs nadesano ponad 800 projektw. Jeewski projekt przeszed pierwszy etap i znalaz si wrd 70 nagrodzonych. Na swoje dziaa nia szkoa zdobya grant w wysokoci 6000,00 z oraz sprzt multimedialny i 14 uywanych komputerw. Koordynatorem projektu by Janusz Brzdowski, za nad merytorycznym opracowaniem projektu czuwaa polonistka autorka tego tekstu. Cz historyczn przygotowa na uczyciel historii Zbigniew Dbrowski. Realizowany projekt Badanie przeszoci suy przy szoci" pokaza, e histori swej maej ojczyzny mona poznawa nie tylko w czasie lekcji, ale take poprzez samo dzielne poszukiwania.

20

KMR

Uczniowie odczytuj informacje z nagrobkw

Zapelenie zniczy przez uczniw gimnazjum na cmentarzu ewangelickim w Maszewie

Przygotowywanie prezentacji multimedialnej

Pamitkowe zdjcie z informatork, pani K. Sankiewicz

Najaktywniejsza grupa uczniw z opiekunami

Uroczyste podsumowanie programu

Fot. z archiwom szkoj

LEGENDA
wie gminna siedziba soectwa soectwo nazwa wsi miejcowo pow. 1000 mieszk. miejcowo pon. 1000 mieszk. cmentarz poewangelicki miejsce po cmentarzu poewangelickim Mapa gminy Jeewo z lokalizacj cmentarzy poewangelickich (opr.graf. M. Brzdowski) granica gminy iinie kolejowe drogi wojewdzkie drogi powiatowe rzeki i cieki wodne jeziora

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Ksika o Grzegorzu Ciechowskim


Na rynek ksigarski trafia ksika, ktra zawiera podstawowe informacje o Grzegorzu Ciechowskim, wybitnym artycie i wsptwrcy kultury muzycznej lat osiemdziesitych i dzie widziesitych XX wieku. W zaoeniu opracowania i samym tytule wyranie podkrelono skoncentrowanie uwagi na tczewskim rozdziale" dziaalnoci lidera polskiego rocka ostatniego wierwiecza. Std rwnie tytu: Grzegorz Ciechowski 1957-2001. Wybitny artysta rodem z Tczewa". Jest to oczywicie praca zbiorowa pod redakcj Jana Kulasa.

ziki przychylnoci samorzdu miejskiego, Miej skiej Biblioteki Publicznej oraz pracownikw Ko ciewskiego Kantoru Edytorskiego - sekcji wydaw niczej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie, ksik udao si opracowa w krtkim czasie. Ksika Grzegorz Ciechowski 1957-2001. Wybitny artysta rodem z Tczewa" nie jest typow publikacj bio graficzn. wiadomie eksponuje pierwszy, by moe naj waniejszy okres ycia krla polskiego rocka" z koca lat osiemdziesitych XX stulecia. Grzegorz Ciechowski w Tczewie nie tylko si urodzi i wychowa. Tutaj uko czy szko podstawow liceum oglnoksztacce i zda matur. W Tczewie zdobywa pierwsze dowiadczenia muzyczne, nauczy si gry na flecie i z powodzeniem wy stpi w kilku modzieowych zespoach. W Tczewie mia (i ma) zawsze grup oddanych przyjaci i... kilku kry tykw. Nade wszystko w Tczewie Grzegorz Ciechowski wychowa si w rodzinie, ktrego wzorca bdzie pniej poszukiwa, z rnorakimi dowiadczeniami, w yciu do rosym. W Tczewie yje do dzi umiowana matka Grze gorza, Helena Ciechowska i oddana jego promocji siostra, Aleksandra Krzemiska. Struktura ksiki Grzegorz Ciechowski 1957-2001. Wybitny artysta rodem z Tczewa" wydaje si by przejrzysta i logiczna. Merytorycznie otwiera j krtki zarys biograficz ny, z wyranym nachyleniem tczewskim. Biografi wzbo gacaj dyskografia i jeszcze bardziej rozdzia powicony fenomenowi sukcesw artystycznych Republiki" i Oby watela G.C." na radiowej Licie Przebojw Trjki. Wyso kie walory (rdowe) poznawcze wnosz wspomnienia Aleksandry Krzemiskiej i wywiad z Magorzat Potock. Na baczn uwag zasuguje te rozdzia prezentujcy wize runek Grzegorza Ciechowskiego w opinii internautw oraz rozdzia przybliajcy histori tczewskiego Festiwalu Grze gorza Ciechowskiego IN MEMORIAM". Wiele cennych i rnorodnych informacji zawieraj odpowiedzi na ankiet promocyjn. Z myl o wywoaniu obywatelskiej dyskusji - ku przyszoci - zamieszczono roz dzia pt. Projekty promocyjne Grzegorza Ciechowskiego w Tczewie i w regionie". Ksik od strony merytorycznej

zamyka wybr podstawowej bibliografii. Jak si rwnie wydaje, siln stron tej ksiki, jest zaczone kilkadzie sit tczewskich" zdj. Niektre naprawd s wzruszajce i wymowne. Uwag zwraca te znakomite wydanie, ktre jest zasug Wydawnictwa Bernardinum" w Pelplinie. W trakcie pracy nad ksik doszo do wanego odkry cia. Poszukiwano tak czsto wspomnianych wierszy Grze gorza z lat licealnych. Dziki pomocy Marzeny Ellert i Mie czysawa liwki zosta odnaleziony tzw. pomaraczowy brulion", zawierajcy 54 wiersze, nierzadko o duej warto ci artystycznej. Kilka z nich, z tczewskimi" dedykacjami, zostay wczone przez Jana Kulasa do tej ksiki. Oto wiersz z owego Pomaraczowego brulionu": ostatnio api myli zaledwie za ich futrzane ogony w garci pozostaje stosik zmitych sw potargany i bezadny kotun sierci Do odkrycia pozostaa jeszcze, zapewne, do znaczna korespondencja. Na pewno warto promowa biografi i dzieo artystyczne Grzegorza Ciechowskiego. Ksika ma w tym celu wyranie pomc. Zadaniem podjcia pozostaje te utrwalenie nazwi ska lidera Republiki" i Obywatela G.C." w tczewskim y ciu publicznym. Przy okazji ksika upamitnia tczewskich muzykw, ktrzy grali razem z Grzegorzem Ciechowskim, m.in. Jacka Kliskiego, Krzysztofa Okupskiego, Adama Przybyowskiego, Mariana Sarnowskiego i Adama Wendta. Trzeba te wspomnie Romana Puchowskiego, ktry wiele razy gra na koncertach upamitniajcych Grzegorza Cie chowskiego i Republik". Naley pogratulowa znakomitej ksiki Janowi Kula sowi i wyrazi wdziczno wszystkim jej wspautorom, za to e pami o Grzegorzu Ciechowskim jest i wci b dzie ywa. W moim przekonaniu warto sign po ksik Grzegorz Ciechowski 1957-2001. Wybitny artysta rodem z Tczewa" , do czego wszystkich zachcam.

KMR

23

Piercie Mechtyldy
dla wyrnionych
28 czerwca 2007 roku na IX Se sji Rady Miejskiej w Tczewie zosta y wrczone wyrnienia redakcyjne przyznane przez Rad Programow Kociewskiego Kantoru Edytorskiego - sekcji wydawniczej Miejskiej Biblio teki Publicznej w Tczewie - Piercie Mechtyldy".
egorocznym laureatom udao si zdoby uznanie rady w trzech kategoriach. W kate gorii twrczo literacka nagrodzono ksi dza Franciszka Kameckiego, proboszcza parafii w Gnienie, autora kilku zbiorw poezji, czonka Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W kategorii publicystyka doceniono dokonania Ryszarda Szwocha ze Starogardu Gdaskiego, redaktora naczelnego kwartalnika Zapiski Kociewskie" od lat zajmujcego si regionalistyk. Wrd wy rnionych znalaza si take Maria Wygocka, nauczycielka z Warlubia, ktra zajmuje si szerze niem wiedzy o regionie wrd swoich uczniw. Wyrnionym pogratulowa przewodnicz cy Rady Programowej Kociewskiego Kantoru Edytorskiego, Kazimierz Ickiewicz: - Jestemy z Was dumni za wasz dziaalno na rzecz Kociewia. Dzikuj za wszystko, co byo i prosz o jeszcze. amy Kociewskiego Magazy nu Regionalnego " stoj przed Wami otworem. Fizycznym wyobraeniem wyrnienia jest sygnet piercieniowy wytworzony ze szlachet nego metalu, przedstawiajcy zminiaturyzo wan autentyczn piecz ksinej Mechtyldy, maonki ksicia lubiszewsko-tczewskiego Sambora II. Dokumentem potwierdzajcym przyznanie wyrnienia jest ozdobny dyplom.

KAMILA GILLMEISTER jest magistrem etnologii i antropologii kulturowej. Studia skoczya w 2005 roku na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Prac magistersk Historia i funkcje kapliczek i krzyy przydronych na terenie dekanatu tczewskiego napisaa pod kierunkiem prof. dr hab. Anny Szyfer. Jej zainteresowania koncentru j si wok tematyki religijnoci ludowej, sztuki ludowej, edukacji regionalnej, zmian zachodzcych na polskiej wsi oraz etnografii Kociewia. Obecnie pracuje w Centrum Wystawienniczo-Regionanym Dolnej Wisy w Tczewie. Poniej przedstawiamy Czytelnikom pierwsz cz owej pracy.

Historia i funkcje krzyy i kapliczek przydronych


udowane z drewna, cegy, metalu krzye i kapliczki przydro ne s perami i nieodzownym elementem polskiego krajobrazu. Dlatego szybko doczekay si opracowa. Jako jedne z pierw szych elementw sztuki ludowej zainteresoway etnografw czy histo rykw sztuki. Tematyka ta wzbudzia zainteresowanie m.in. Zygmunta Glogera 1 , Bronisawa Pisudskiego 2 czy Michaa Brensztejna 3 . Rwnie szybko badacze nawoywali do ratowania maej architektury sakralnej. W 1913 roku na amach Ziemi" ukaza si artyku Ludwika Stasiaka 4 , a dziewi lat pniej Jan Wiktor rwnie zwrci uwag na potrzeb ratowania tych obiektw kultu 5 . Tadeusz Seweryn pocztkw krzyy i kapliczek przydronych szuka w kultowych supach pogaskich plemion ruskich Radymiczan, Wiatyczan, Siewierzan i Krywiczan6. We wczesnym redniowieczu, jako sym bole zwycistwa nowej religii nad star, w miejscu dawnych pogaskich wity wznoszono figurki, ktre pojawiy si rwnie na cmentarzach. Duo pniejszych kapliczek wywodzi si z owej architektury cmentarnej 7 . W redniowieczu rozpowszechnione byo stawianie kamiennych krzyy pokutnych, najczciej na miejscu zbrodni. W Polsce najwicej tego typu wiadectw mona spotka na lsku. Zwyczaj stawiania kapliczek siga pnego redniowiecza, jednak rozpowszechni si dopiero w XVII w., co 8 naley czy z kontrreformacj . W 1506 roku odby si synod w Abda, podczas ktrego pozwolono na odprawianie naboestw przy kapliczkach. Krzye i kapliczki stay si jednym z najwaniejszych narzdzi propagandy 9 kultu wrd mas ludowych , by to rwnie wany czynnik pogbienia religijnoci chopw. Synod z 1621 roku zarzdzi, aby w kadej miejsco woci by krzy: proboszczowie niechaj troszcz si i pamitaj, by we wszystkich wioskach nalecych do ich parafii, na drogach publicznych, ustawione byy znaki krzya w., po to by pokaza, e poboni katolicy nie 10 maj nic z heretykami wsplnego, z ydami i poganami . Bogactwo krzy y i kapliczek na ziemiach polskich widoczne byo ju w XVIII w.

1. Motywy fundacji

Wyrnieni regionalici. Od lewej: Ryszard Szwoch, Maria Wygocka i ks. Franciszek Kamecki.

czasach zaborw krzye i kapliczki przydrone byy powiza ne z motywami patriotyczno-niepodlegociowymi, poniewa czsto stawiano je m.in. na mogiach powstacw z 1863 roku. Spla tanie si motyww religijnych i patriotycznych byo niebezpieczne dla

26

KMR

wczesnej wadzy, dlatego te w Kongreswce i na Litwie zakazano remontowania starych i stawiania nowych krzyy i kapliczek, poza cmentarzami, zgodnie z zarzdzeniem ge neraa gubernatora Murawiewa z dnia 8 czerwca 1863 roku. Gubernator nakaza rwnie burzy zbutwiae krzye. Za rzdzenie Murawiewa zostao czciowo zniesione ukazem carskim z 14 marca 1896 roku11. W zaborze pruskim krzy e i kapliczki byy niszczone w ramach Kulturkampfu oraz bismarckowskiej polityki wynaradawiania. Take w czasie II wojny wiatowej hitlerowcy niszczyli je, cho w niekt rych regionach, np. na Warmii niszczono tylko polskie napi sy na obiektach. Jedynie na terenie zaboru austriackiego nie zostay podjte adne kroki majce na celu niszczenie tych obiektw kultowych12. Pocztkowo fundatorami bya szlachta, duchowiestwo, fundacje chopskie byy rzadkoci, ten stan rzeczy zmieni si w XIX w., po uwaszczeniu chopw13. Prawdopodobnie jednak pierwsze wiejskie fundacje byy zbiorowe, a nie in dywidualne14. Rne byy i s motywy stawiania krzyy i kapliczek, ale prawie zawsze intencje fundatorw miay podoe reli gijne. Byy one wyrazem wdzicznoci za uratowanie ycia, przeycie zarazy, uzdrowienie, doznane aski, za szczliwy powrt z wojska (np. krzy w Miecinie), pord. Poprzez postawienie krzya czy kapliczki, proszono Boga o opiek nad rodzin i dobytkiem, o dobre plony. Stawiano je tak e, aby uwici miejsce skalane zbrodni. Jedn z intencji fundowania krzyy i kapliczek byy rwnie motywy patrio tyczne: stawiano je na grobach powstacw, w miejscach potyczek i bitew, ale i w rocznice upamitniajce udzia w wojnie, powstaniu15 (np. krzy w Chmielnie na Kaszubach ufundowany przez kowala Feliksa Gillmeistra w 25. rocznic powstania styczniowego, w ktrym walczy)16. Stawiono je jako wotum za odzyskanie niepodlegoci oraz upamitniaj ce wane wydarzenia w kraju, np. powstanie Solidarnoci17. Take odzyskanie wolnoci przez chopw po uwaszczeniu byo motywem fundowania krzya, kapliczki. Innym, ale jake ciekawym motywem fundacji, byy funkcje apotropaiczne, czyli odstraszanie od wsi, zagrody zych mocy, de monw. W tym celu budowano kapliczki z dzwoneczkami przeciw panetnikom - obiekty tego typu wystpuj na Pod karpaciu18. Dzieci upamitniay zmarych rodzicw, teciw (np. kapliczka w Zabagnie). Czsto krzy czy kapliczk po stawiono bez adnej okrelonej intencji. Poprzez sam fakt wybudowania chciano po prostu odda cze Bogu i stawio no je na chwa Stwrcy.

tam kumuloway si ze moce, i czsto nie dochodzio ju zbawienne bicie dzwonw. Zaznaczano nimi rwnie inne niebezpieczne" miejsca, jak groby samobjcw i osb zmarych mierci nag (np. od uderzenia piorunem, mier onierska). Za szczeglnie grone uwaano zbio rowe mogiy, zwaszcza ofiar zaraz. Byy stawiane po to, aby dusze mogy zazna spokoju, bo przy krzyu zawsze kto odmwi Pozdrowienie Anielskie za zmarych. Loko wano te na miejscach, w ktrych wedle tradycji przeby wali wici, bogosawieni oraz tam, gdzie objawia si Maryja. Poprzez postawienie kapliczki chciano rwnie podkreli niezwyko rdeka i jakby usankcjonowa" jego zdrowotne waciwoci. Nie obcymi praktykami byo fundowanie krzyy i kapliczek w miejscach, ktre mogy by zwizane z praktykami i kultami pogaskimi. Kaplicz k stawiano w miejscach wyrniajcych si w krajobra zie, na pagrkach, niedaleko wiekowego drzewa, i przez to miay szans dominowa na tle mao znaczcych, bo nie zabudowanych kapliczk czy krzyem, pustych terenach.

3. Motywy ikonograficzne
otywy ikonograficzne jakie wystpoway w kaplicz kach czsto byy uzalenione od motyww fundacji. Jeli chciano ustrzec si kolejnej zarazy to kapliczk po wicano w. Rozalii, ktra chroni od morowego powietrza, podobnie jak w. Roch, ktry oprcz tego opiekuje si byd em. Od powodzi strzee w. Jan Nepomucen, dlatego jego wizerunki stawiano nad wod, a od poarw w. Florian (na pnocy kraju jego funkcj sprawuje w. Agata)19. Cho naj waniejszymi i najliczniejszymi przedstawieniami s Jezus Chrystus i Maryja, ktra zajmowaa najbardziej ekspono wane miejsce w wierzeniach i kulcie spoecznoci wiejskich (...) Wiara w nieograniczon askawo i wstawiennictwo Najwitszej Panienki bya wrd ludnoci wiejskiej ogrom na20. Popularno danego przedstawienia ikonograficznego zaley te od regionw. Krzye i figurki witych byy traktowane z duym sza cunkiem21, nawet po ich zniszczeniu. Krzye byy wysokie z przyczyn praktycznych - po prostu jak sprchniay, to co raz gbiej zakopywano zdrow cz. Krzye, ktrych nie dao si uratowa, poniewa byy ju cakowicie sprchniae, palono. Z kolei przewrcone ze staroci zakopywano z trum n przy pierwszym pogrzebie, jaki si odby. Do kocioa przenoszono stare, sprchniae witki, ktre razem z krzy ami palono w Wielk Sobot lub na w. Rocha22. Gipsowe figurki zakopywano na cmentarzach. Zwyczaje te s nadal praktykowane i zalecane przez ksiy do dnia dzisiejszego23, cho nie przestrzega si palenia w okrelony dzie witecz ny. Na miejsce starej figurki stawiano now, jednak bdc jej kopi. Pniej do kapliczek zawitay gipsowe postacie, najczciej Matki Boskiej.

2. Lokacja kapliczek i krzyy

ak jak rne s intencje stawiania kapliczek, ktre po wyej w skrcie wymieniam, tak samo rnorodne s miejsca, w ktrych je budowano. Naley jednak pamita, e lokalizacja bya zawsze przemylana i nieprzypadko wa. Kapliczki i krzye waloryzoway przestrze wiejsk, dlatego wznoszono je przede wszystkim na granicach lub/i w centrum wsi. Cho nie zawsze - czasem lokowa no je w miejscach niewidocznych i rzadko odwiedzanych, np. w lesie, na polach. Krzye i kapliczki miay sakralizowa i oswaja przestrze, uwica miejsca naznaczo ne zem. Tam, gdzie dokonano zbrodni, czsto stawiano krzy. Ma architektur sakraln budowano na rozdro ach drg, ktre podobnie jak granice byy miejscami nie bezpiecznymi i nieprzychylnymi czowiekowi, poniewa

4. Typologia kapliczek i krzyy przydronych na terenie dekanatu tczewskiego

apliczki i krzye w Polsce zachwycaj swoj rnorod noci formy i stylu. Wynika to m.in. z wykorzystywa nego materiau do budowy, jak i uksztatowania powierzchni. Ksztat kapliczek czsto nawizywa do form architektonicz nych kociow i budynkw, ktre mona spotka na okrelo nym obszarze. Wikszo badaczy, ktrzy zajmowali si t tematyk, robili swoje klasyfikacje maej architektury sakral-

KMR

27

III Upadek pod Krzyem z kapliczki w Czarlinie

Figura Maryi z kapliczki w Czarlinie

Figura Chrystusa z krzya w Miobdzu

Kapliczka w Brzucach

Kapliczka na osiedlu Strzelnica w Tczewie

nej. Najczciej typologie odnosz si do obszaru, w ktrym prowadzone byy badania. Z kolei klasyfikacje dotyczce ca ego kraju s zbyt oglne i nie zawsze przystaj do konkret nego regionu etnograficznego. Nie bd w tym miejscu oma 24 wia rnych typologii przydronej architektury sakralnej . Przedstawi tylko wasn typologi krzyy i kapliczek, jak stworzyam na podstawie wasnych bada nad przydron ar 25 chitektur sakraln na terenie dekanatu tczewskiego . W dekanacie tczewskim wyrniam osiem typw krzy y i kapliczek. Typ pierwszy obejmuje proste, drewniane lub metalowe krzye aciskie. Niektre z obiektw posiadaj daszek nad figur Ukrzyowanego i peczki przeznaczone do stawiania kwiatw. Do tego typu nale m.in. krzye w Szpgawie, Maleninie, Miobdzu, Wamierku. Typ drugi to krzye aciskie, do ktrych dodatkowo przymocowany jest obrazek lub maa kapliczka skrzynkowa z figurk. Tego typu krzye mona znale m.in. w Szpgawsku, Rokitkach, Wielkiej Socy. Typ trzeci obejmuje krzye aciskie, ktre dodatkowo posiadaj ozdobne promienie. Na terenie dekanatu tczew skiego znalazam tylko dwa krzye tego typu: w Liniewku i Zdunach26, z tym e krzy zduski posiada dodatkowo ma lutk kapliczk skrzynkow z figurk Serca Jezusa. Typ czwarty obejmuje murowane z cegy, najczciej graniastosupowe kapliczki o rnej liczbie kondygnacji. Wikszo kapliczek jest otwartych na trzy lub cztery stro ny. Kapliczki posiadaj rn ilo wnk. Daszek jest dwulub czterospadowy.

W ramach typu czwartego wyrniam dwa podtypy, ze wzgldu na rne sposoby dzielenia na poszczegl ne kondygnacje. Podtyp pierwszy ma poszczeglne pitra rnej szerokoci (np. kapliczka w Lubiszewie). Z kolei wpodtypie drugim kondygnacje s takiej samej szerokoci, oddzielone od siebie ozdobnymi gzymsami (np. kapliczka w Rokitkach). Typ pity to kapliczki skrzynkowe. Skrzynka z figurk umieszczona jest na supie (Zwierzynek, Tczew). Do tego typu zaliczam take kapliczki zawieszane na krzyach. Typ szsty obejmuje figury. W ramach tego typu wy rniam dwa podtypy. Podtyp pierwszy reprezentuj figu ry, ktre stoj na postumencie. Nad figur nie ma adnego daszka bd domku" (np. Mioddz, liwiny). W drugim podtypie nad figur stojc na postumencie jest dodatko wo zbudowany domek" (np. Miobdz, Tczewskie ki, Zabagno). Do typu sidmego zaliczam groty (kapliczka w Mio bdzu). Typ smy jest reprezentowany na terenie dekanatu tczewskiego tylko przez jedn kapliczk w Stanislawiu. Jest to kapliczka trj skrzydowa. Dokonana przeze mnie klasyfikacja krzyy i kapliczek jest umowna. Spowodowane jest to du rnorodnoci form, szczeglnie wrd nowych kapliczek, ktre najcz ciej wymykaj si jakiejkolwiek typologii, bd s kompila cj rnych, starszych typw. Dokoczenie w nastpnym numerze

Przypisy
Z. Gloger, Encyklopedia Staropolska, t. 1, Warszawa 1972. 2 B. Pisudski, Krzye litewskie, Krakw 1922, 3 M. Brensztejn, Krzye i kapliczki mudzkie, Materiay Antropologiczno-Archeologiczne i Etnograficzne" 1907, t. IX. 4 I>. Stasiak, Przydrone Mki Paskie, Ziemia" 1913, r. IV, nr 51. 5 J. Wiktor, Krzye i kapliczki przydro ne jako dzieo sztuki ludowej i potrzeba ich ochrony, Krakw 1922. 6 T. Seweryn, Kapliczki i krzye przydro ne w Polsce, Warszawa 1958, s. 12-13. 7 U. Janicka-Krzywda, Kapliczki i krzye przydrone polskiego Podkarpacia, Warszawa 1991, s. 6. 8 S. Baszczyk, Ludowa plastyka kultowa w Wielkopolsce, Pozna 1975, s. 111; U. Jani cka-Krzywda, op. cit.,s.6. 9 A. Kunczyska-Iracka, Rzeba, w: Ewa Fry-Pietraszkowa, Anna Kunczyska-Iracka, Marian Pokropek, Sztuka ludowa w Polsce, Warszawa 1988, s. 180. 10 Ibidem. " T. Seweryn, op. cit., s.ll. 12 U. Janicka-Krzywda, op. cit., s.7. 13 J. Grecki, Krzye i kapliczki w pejzau grnolskim, Katowice 1999, s. 54-55. 14 M. Kornecki, w: Rzepa (red.), Kaplicz ki, figury i krzye przydrone na terenie diece zji tarnowskiej, cz. 2, Tarnw 1983, s. IX. 15 M. Ggaa, Religijno ludowa na War mii na przykadzie sanktuarium maryjnego
1

w Gietrzwadzie, Pozna 1986, (praca magi sterska), s. 98; J. Grecki, op. cit., s. 32-33, 62-65; U. Janicka-Krzywda, op. cit., s. 10-15. 24; A. Kunczyska-Iracka, Krzye rzebione i monolityczne figury drewniane z Maopol ski, Polska Sztuka Ludowa" 1976, R. XXX, nr 3-4, s. 188; A. Wierzgo, Krzye i kapliczki przydrone na lsku Opolskim, Opole 1998, s. 11-14. 16 J. Borzyszkowski, A. Klejna, Boe Mki. Krzye i kapliczki przydrone na Kaszu bach, Gdask - Pelplin 2004, s. 185. 17 Z takim motywem fundacji spotkaam si w poudniowej Wielkopolsce w trakcie bada w ramach laboratorium metodycznego w kwietniu 2002 r. 18 U. Janicka-Krzywda, op. cit., s. 12. 19 O funkcjach patronackich innych witych i o ich popularnoci w rnych re gionach m. in. patrz: M. Brensztejn, op. cit., s. 12-13; A. Chtnik, op. cit., s. 45; J. Grecki, op. cit., s. 76; A. Jackowski, Sztuka ludowa, w: M. Biernacka, M. Frankowska, W. Pa procka (red.), Etnografia Polski. Przemiany kultury ludowej, t. II, Wrocaw - Warszawa - Krakw - Gdask - d 1981, s. 202; Idem, Polska sztuka ludowa, Warszawa 2002, s. 58; D. Powiaska-Mazur, Ludowa rzeba drewniana z kapliczek przydronych, w: B. Wierzbicka, (red.), wici przydroni, patroni przyuliczni, Warszawa 2000, s. 267, 270-274; G. Szambelan, Przejawy religijno ci mieszkacw ziemi odolanowskiej kult witych i Matki Boskiej, Pozna 2004 (praca magisterska), s. 54-55; R. Tomicki, Religij no ludowa, w:, s. 45.

R. Tomicki, op. cit., s. 44. Cho Znane s wypadki, gdy wity nie wypeni swojego zadania i mimo ufun dowanej kapliczki wiosk nawiedzaa np. powd - ludno usuwaa wtedy z kapliczki tak nieskuteczn rzeb." D. PowiaskaMazur, op. cit., s. 267. 22 A. Chtnik, op.cit., s. 47-48. 23 [ks. E. Kulas, proboszcz parafii w Swa roynie], [kobieta, Tczewskie ki]. 24 Podstawowe typy krzyy i kapliczek z innych regionw, patrz: S. Baszczyk, Lu dowa plastyka..., s. 111-133; Idem, Rzebiarze ludowi poudniowej Wielkopolski, Polska Sztuka Ludowa" 1958, R. XII, nr 1, s. 3-31; Brensztejn, op. cit, s. 8-11; M. Ggaa, op. cit., s. 96-97, 109-125; A. Jackowski, Sztuka ludowa..., s. 200; Idem, Polska sztuka..., s. 39; U. Janicka-Krzywda, op.cit., s. 44-52; A. Kunczyska-Iracka, Rzeba..., s. 181-183; Eadem, Krzye rzebione i monolityczne..., s. 181-198; K. Piwocki, Rzeba ludowa, Pol ska Sztuka Ludowa" 1976, R. XXX, nr 3-4, s. 136-137; R. Reinfuss, J. widerski, Sztu ka ludowa w Polsce, Krakw 1960, s. 20-22; T. Seweryn, op.cit., s. 19-22; W. Szukiewicz, Krzye zdobne w Gubernji Wileskiej, Wisa" 1903, t. XVII, z. 6, s. 699-706.
21 25 Badania byy przeprowadzone w lipcu, sierpniu, listopadzie 2004 r. oraz maju 2005 r. na podstawie wczeniej przygotowanych kwe stionariuszy. 26 W maju 2007 r. krzy w Zdunach zosta zastpiony nowym, ju bez ozdobnych pro mieni. Stary krzy mieszkacy wsi spalili.

20

KMR

29

Przedstawiamy Czytelnikom ostatni cz wspomnie rodziny Struczyskich EWA KOWALCZYKOWA

Rodzina z Pomorza
(dokoczenie)
a pocztku wojny Jan i Franciszek zostali ostrzeeni przez przyjanie nastawionego do nich znajomego Niemca, pana Wiese, ktry by tokarzem precyzyj nym i zarazem wspwacicielem fabryki maszyn rolni czych Muscate", e caa rodzina o nazwisku Struczyski jest na licie gestapo. Na czas okupacji wszyscy musieli wy jecha z miasta. Gestapowcy mieli dobre informacje prze kazane przez mniejszoci niemieckie, o co znaczniejszych osobach z Tczewa, i rwnie o znanym, miejscowym poli tyku polskim", jakim by Jan oraz o jego synu Franciszku, wyrniajcym si handlowcu". Jan i Franciszek korzystali jeszcze z pomocy innego Niemca pochodzcego z okolic Malborka lub Elblga, kierownika urzdu paszportowego Litschiwka, ktry zaatwia dla rodziny przepustki do Gene ralnej Guberni. W podobnym pooeniu jak Jan i Franciszek, by Edmund Misiorny, m Hany, ktry by dziaaczem w Polskim Zwizku Zachodnim, co stao si jego zgub. By naczelnikiem wzowej stacji PKP Smtowo na linii Bydgoszcz - Gdask i do koca chcia trwa na stanowi sku. W dniu 31 sierpnia 1939 roku wypaci gae pracowni kom i wsiad na drezyn uciekajc w kierunku Bydgoszczy. Zosta zatrzymany i internowany w obozie pod Supskiem. Zwolniono go w listopadzie. Przyby do Smtowa, by od wiedzi przyjaci, ktrzy ostrzegali go, e jest poszukiwa ny przez miejscowych Niemcw* Zauway go hitlerowiec z mniejszoci niemieckiej, niejaki Wrase, i zastrzeli w la sach, gdy Edmund maszerowa w kierunku Skrcza. Fakty te byy ustalone po wojnie przez Sd Grodzki w Nowem. Na tomiast Roman Romanowski i Jan Banucha, mowie Marty i Andzi, byli powoani w kampanii wrzeniowej do wojska. Na Oksywiu zgin Jan Banucha. Dwie wdowy z dziemi i dwoje na wp osieroconych dzieci zyskay opiek rodziny. Dziadkowie, Jan i Marta zajli si Witoldem i Olgierdem - synami Marty i Romana, a wdowy z dziemi zawsze mo gy liczy na wsparcie brata i swoich rodzicw. Ucieczka Struczyskich przed Niemcami odbya si ciarwk, w ktrej pomiecia si caa rodzina, ale bez Franciszka. Mia dojecha po zamkniciu wszystkich spraw w miecie. Pierwszy kierunek, jaki obrali, to by wschd. Jednak po duszej podry usyszeli od napotkanych ludzi, e zmierzaj w niewaciwe strony, bo wprost w rce Ro sjan, ktrzy 17 wrzenia 1939 roku weszli w granice Pol ski. Rodzina zmienia kierunek i podrujc teraz waciwie w niewiadomym celu przeznaczenia, przez przypadek spot kaa na drodze samochd Franciszka, ktry poda za nimi, bez wiedzy o ich ju zmienionej trasie! Jakie byo szcz cie, e gowa rodziny cudem si odnalaza i byo ju komu podejmowa racjonalne decyzje. Przed spotkaniem byo tro ch wczenia si po bezdroach, naleao te zadba o pro wiant dla licznej grupki. Andzia Banuchowa miaa przy so bie may, damski pistolecik, i - o, zgrozo - lub na szczcie, wykorzystywaa go tylko do zabijania napotkanych, wyda wao si, e niczyich kur, by nakarmi rodzin. Tak opowia daa Gabriela. Mwia te, e nagy wyjazd z domu, to byo poegnanie na zawsze z wieloma piknymi przedmiotami: sukienkami, ozdobami, pamitkami, ukochanymi, licznymi ksikami. Po prostu, kady musia spakowa tylko troch niezbdnych rzeczy. W rezultacie udali si do Wocawka. Franciszek dosta tam prac jako zarzdca wasnymi hurtowniami, ktre prze jli na wasno Niemcy. Rodzina ze Stasia przebywaa we Wocawku jaki czas, do momentu, kiedy Niemcy zoriento wali si, e Struczyscy s poszukiwani przez gestapo. Byo to prawdopodobnie w drugiej poowie 1941 roku. Wwczas Franciszek zorganizowa przerzut rodziny do Generalnej Guberni, do Warszawy, ale bez Stasi, ktra nie chciaa ju dalej wdrowa. Wrcia do Tczewa, znalaza posad opie kunki do dzieci w domu Kazimierza Piskorskiego, organisty. Tymczasem Salome z dziemi znalaza si na Grochowie, na ul. Grochowskiej 128, w naronym mieszkaniu dwupokojowym z balkonem od ulicy, na drugim pitrze, przy placu Szembeka. Franciszek pozosta we Wocawku i pracowa tam dopty, dopki ktrego dnia wracajc z pracy nie na tkn si na gestapo. Wchodzi do kamienicy, gdy usysza, e gestapo wypytuje o niego Stasi. Stasia miaa wanie spakowa Franciszka, by dobrze zaopatrzony dojecha spo kojnie do Warszawy. Tak, wic jak sta, w starym ubraniu, bez niezbdnych rzeczy, jakie powinien jeszcze zabra, wy cofa si i uda si do rodziny. Tu rozpoczo si, wcale nieatwe, inne ycie. Franci szek zacz rozkrca nowe interesy, Salome zajmowaa si czwrk modszych dzieci, a starsze dzieci - Gabriela, Grze gorz i Mieczysaw wchodzc w doroso zawizywali mo dziecze przyjanie, uczyli si. Uczszczali m.in. na tajne komplety, ktre odbyway si w prywatnych mieszkaniach. Prawo okupanta nie pozwalao na nauk wysz ni podsta wow i zawodow polskiej modziey. Obok bardzo dobrze rozwinitego zbrojnego ruchu oporu, istnia system aparatu tajnej administracji cywilnej, podlegy jak ruch oporu, Dele gaturze Rzdu Polskiego na Kraj. Tajny system szkolnictwa wyszego i redniego by popularnie zwany kompletami", w zasadzie niespotykany w adnym innym kraju okupowa nym przez Niemcy hitlerowskie. Niemal powszechne byy praktyki zaatwiania sobie, przez modzie lepiej sytuowan finansowo, lewych" dokumentw. Ta starsza trjka, by mc uczy si, miaa papiery z podanym miejscem nauki w szkole zawodowej lub miejscem pracy, co nie byo prawd. Z tego okresu zachowa si posrebrzany sygnet-piercie Gabryni,

30

KMR

Antonina Piskorska z d. Tadrowska z creczk Jzef Salome (ok. 1900 r.) przedstawiajcy zakratowane okno w murze, z pncym si po kracie bluszczem. To symbol niewoli i narodu trwajcego mimo wszystko. Gabrynia uczszczaa na lekcje fortepianu do znanego profesora Jerzego urawlewa, profesora konserwatorium, potem Pastwowej Wyszej Szkoy Muzycznej, inicjatora i organizatora Midzynarodowego Konkursu Chopinow skiego. Uzna, po wstpnym przesuchaniu Gabryni, e moe by jego uczennic. W tajnym trybie skoczya gimnazjum i liceum im. Krlowej Jadwigi. Grze, oprcz kompletw, mia dodatkowe lekcje u znanego profesora matematyki. Wobec trudnoci z zaopatrzeniem w czasie wojny, naj lepsz zapat za nauk byy produkty ywnociowe: mka, cukier, miso, nabia - towary, za handlowanie ktrymi mona byo nawet straci ycie. Franciszek ze znajomym Pomorzaninem, ktry by kierowc oficera niemieckiego, urzdza jego samochodem wypady na wie. Wizao si to z podwjnym ryzykiem po pierwsze prowadzenie za bronionego handlu, po drugie wykorzystywanie samochodu oficera niemieckiego do tego celu! W Warszawie, w czasie okupacji, mieszka te przyja ciel Franciszka, Maksymilian Potocki z rodzin. Jego jedy ny syn, Henio, ktry przyjani si z Grzesiem, bra udzia w Powstaniu Warszawskim - zgin. W powstaniu bra rw nie udzia szesnastoletni Miecz. Uciekajc kanaami przed Niemcami, wyszed stamtd wprost w ich rce... Dosta si do niewoli, przebywa w obozie koncentracyjnym, w kamie nioomach, na terenie Niemiec. Tymczasem bracia Salomei przeywali rne koleje losu. Konrad jeszcze przed wojn wyjecha za chlebem" do pnocnej Francji. Zdaje si, e w okolice Lille, miej sce popularnej emigracji Polakw. Jaki czas Salome ko respondowaa z bratem. Jednak ju po wojnie kontakt urwa si - nie wiadomo, co si zdarzyo. Klemens, najbardziej beztroski spord braci; Salome opowiadaa o nim: trzy razy siedzia. Przed wojn, bdc w wojsku jako poborowy, sprzeciwi si wykonaniu pewnych rozkazw podczas musz

Cztery pokolenia Struczyskich po mieczu": Grze, Jan, Franciszek i siedzcy August Leon (ok. 1935 r.) try. Oczywicie musia odsiedzie kar za brak dyscypliny. W czasie wojny w Grudzidzu, gdzie mieszkali Piskorscy, narazi si dwm Niemcom, wojskowym, ktrych nastra szy rzucajc w ich kierunku niby-granat, petard. Niemcy padli, a Klemens pogwizdujc, spokojnym krokiem ruszy w kierunku domu. Jednak spokj skoczy si, gdy pod dom podjechao gestapo, by aresztowa Klemensa. Prawie ca wojn przesiedzia w obozie koncentracyjnym w Da chau. Jego jedyne wspomnienie z tamtych czasw, jakie pozostao w pamici potomkw, to bya refleksja, i bardzo trudne warunki obozowe najbardziej doskwieray osobom 0 pochodzeniu inteligenckim. Ludzie ci szybko zaamywali si i ginli - Klemens by murarzem. Zaprzyjani si tam z Rosjaninem - Iwanem, ktry mwi o sobie, e jest synem biaogwardyjskiego generaa. Po wyjciu z obozu obaj przy jechali do Grudzidza, a Iwan baga by pozwolono mu zo sta w Polsce. Panicznie ba si powrotu do Zwizku Sowie ckiego. Klemens odprowadzi go do pocigu udajcego si na Wschd. I ju wicej nie byo adnego znaku od Iwana. 1 trzeci przypadek - po wojnie, Klemens zosta uwiziony przez Urzd Bezpieczestwa, kiedy po wypiciu kilku gb szych szed ulic wykrzykujc: precz z czerwonymi! Natomiast Zygfryd podzieli los, wielu wwczas, Pomo rzan i innych modych Polakw w wieku poborowym z tere nw zaanektowanych do III Rzeszy; zosta wcielony do woj ska niemieckiego - Wehrmachtu. Std czsty na Pomorzu dowcip, e ojciec by w AK (Afrika Korps) lub bi si pod Monte Casino (po stronie niemieckiej). Bywali tacy, co od waniej si lub z wiksz wiadomoci patriotyczn ktrzy chcc unikn suby w wojsku niemieckim, dezerterowali i przedzierali si do Generalnej Guberni, by zacign si do oddziaw partyzanckich, przewanie Armii Krajowej. Zyg fryd, bez sprzeciwu, zgodzi si z tym, co nioso ycie. By zwykym szeregowym. Dla rodziny okazao si to w jednym przypadku zym zrzdzeniem losu, a w drugim, dobrym. W lecie 1942 roku postanowi odwiedzi siostr w Warsza wie podczas urlopu. Wywoa tym wiele zamieszania wrd

Dzieci Franciszka i Jzefy Struczyskich, od lewej: Mary, Maryla, Grze, Gabrynia, Miecz, Wicek (luty 1939 r.) mieszkacw kamienicy na Grochowskiej 128. Pocztkowo wszyscy ssiedzi Struczyskich byli przekonani, e maj do czynienia z Niemcami. Jednak po czasie sprawa wyjania si, kiedy to jedna z mieszkanek usyszaa jak Struczyscy odmawiaj raniec po polsku. Salome miaa zwyczaj co dziennego odmawiania raca wraz z dziemi. Przecitny Polak z centralnej Polski nie zna zawikanych sytuacji na rodowociowych Polakw z terenw byego zaboru pruskie go, gdzie germanizacja bya znacznie bardziej agresywna ni rusyfikacja w zaborze rosyjskim lub odpowiednie, cho sabe, dziaania na terenie Galicji. lady germanizacji po zostay w narodzie na pokolenia. Na Pomorzu spotykao si ludzi, ktrzy przyznawali si do polskoci majc niemiecko brzmice nazwiska i le posugujcych si polszczyzn, ale i odwrotnie, ludzi o polskim nazwisku, ktrzy mogli by za twardziaymi Niemcami. Niemiecki mundur Zygfryda sta si ochron dla ro dziny, gdy pewnego dnia jadc tramwajem przez most Po niatowskiego - Salome z dziemi w czci polskiej (fur Polnische), a Zygfryd w czci niemieckiej (fur Deutsche) - zostali wraz z pozostaymi pasaerami zatrzymani w ob awie. Niemiecki patrol oczywicie pozwala swoim roda kom wrci do tramwaju, a Polacy byli zatrzymywani, by moe wywoeni potem do obozw zagady. Salome wy kazaa si w tym cikim momencie niezwykym refleksem - odezwaa si do patrolu czyst, berlisk niemczyzn, z reprymend, uprzednio pouczajc dzieci by milczay, dla czego zajmuj czas ludziom, ktrzy si spiesz, po czym do czya ze swoj gromadk do brata. Tumaczya Niemcom, e przypadkowo wsiada do czci polskiej. Jej ostatecznym i niepodwaalnym argumentem by Zygfryd. Zygfryd gra na skrzypcach, a podobno by o wiele lep szym wirtuozem ni jego brat Kazimierz, organista. Ju po wojnie, w Grudzidzu dosta pierwsz prac w restauracji jako przygrywajcy klientom. Wypoyczy nawet w tym celu garnitur. Uda si wieczorem do pracy. Znaleziono go nastp nego dnia rano w rzece, martwego. Skrzypce zginy... Kazimierz, podobnie jak Zygfryd, te by wcielony do niemieckiego wojska, do oddziau zaopatrzeniowego. Wo jenna zawierucha przerzucia go do Anglii. Dobrze mu tam byo, tu po skoczeniu wojny zatrudni si w angielskiej orkiestrze, niechtnie myla o powrocie do Polski w 1946 roku, ale pozostawi przecie rodzin w Polsce... Niewiele wiemy o Alfonsie, prcz tego, e mieszka pod Kwidzynem i prowadzi gospodarstwo rolne. Takie byy, po krotce, losy braci Piskorskich.

Cztery pokolenia p o kdzieli", od lewej: Antonina Piskorska, Gabrynia, Ewa, Jzefa Struczyska (ok. 1956 r.) Gdy Franciszek Struczyski zacz dzierawi myn w Karasicach, w gminie wiejskiej Lubiankw, niedaleko Gowna pod odzi, cign okoo 1943 roku Salomee z modsz czeredk dzieci. Nie byo to atwe ycie, bo w no cy przychodzili do myna partyzanci z prob o wsparcie, ktrego nie odmawiano, a w dzie przychodzili Niemcy po swoje", ale i w tej sytuacji Franciszek jako sobie radzi. Na pewno pomagaa w tym dobra znajomo jzyka niemieckie go obojga maonkw. Tymczasem starsze dzieci zostay same na Grochowskiej, kontynuoway w Warszawie nauk. Pojawia si wwczas gosposia Adelcia, ktra prowadzia im dom i zajmowaa si mieszkaniem, gdy reszta rodziny opucia Warszaw. Gabrynia zrobia matur w 1944 roku i w czerwcu jako ostatnia z rodziny dojechaa do Karasie. Powstanie Warszawskie i pniejszy cig wydarze spowo dowa, e do mieszkania na ul. Grochowskiej 128 Struczy scy ju nie powrcili. Adelcia, tak go skutecznie pilnowaa, e staa si, w sposb podstpny, jego wacicielk. Franciszek powrci do Tczewa wczesn wiosn 1945 roku po jego wyzwoleniu w marcu, by zrobi rozeznanie i przygo towa lokum. Zarezerwowa adne, trjpokojowe mieszkanie na ul. I. Paderewskiego i wrci do Karasie po rodzin. Kie dy wszyscy zjawili si w Tczewie okazao si, e mieszkanie zostao przejte przez jakiego urzdnika. Nic innego nie po zostawao, jak wrci do starego na ul. Krtkiej 4, ktre byo niestety ogoocone i zdewastowane. Z dziennika Gabryni. 15.IX. Sobota (1945 r.) Wstyd, doprawdy mi wstyd. Ju od 10 sierpnia jestem w Tczewie (a wic ptora miesica) i nie zajrzaam do dziennika. Napisz wic, jak to ju kilkakrotnie uczyniam, jakby resume " tego wszystkiego co si dziao i co oczywi cie pamitam. A wic zaczynam W sobot przed poudniem udao nam si wydosta z naszego wagon ogement", ae mieszkanie na Pade rewskiego dosta jaki urzdnik, tym sposobem ono dla nas przepado, jak i tamtejsze meble, ktre tatu z takim trudem przy targa z miasta. Nolens volens skierowalimy nos pas " na ul. Krtk 4. Wygldao tam okropnie. Na dole na klatce schodowej wyrwa, ktr trzeba byo przeskakiwa, schody brudne, w pokojach adnych szyb, mieci i gruzu po kola na, w dawnym moim i Grzesia pokoju brak okien i drzwi, mebli adnych, ach! pardon - u mnie jaka zdemobilizowana szafa z dykty, w dawnej sypialni rodzicw antyczny, te na poy zrujnowany, ae dbowy bufet i taki zegar, i w byym salonie czerwony stojak na kwiaty. Oto, co zastalimy na miejscu naszych dawnych, miych mebli. Wziam si zaraz

'OMNIENIA
do szorowania salonu", bo tam najporzdniej wygldao, a mama chodzia z tat po biurach w sprawie zabranego mieszkania. Oczywicie wrcili z niczym, mama zapakana i zupenie zniechcona. Ale ja ochoczo si zwijaam, eby zwali rzeczy w moliwie ludzkim pokoju. Mino ju tyle czasu od tej chwili, a duo dalej nie ruszylimy z miejsca. S ju wprawdzie drzwi i okna (stolarz robi cay tydzie) murarze, ktrzy jeszcze siedz -pozalepiali, zaatali wszyst kie dziury w sufitach i cianach (a byo ich, co niemiara), malarze wymalowali korytarz, dawny salon i mski, ale jest jeszcze baagan, - bo maj by wymalowane i inne pokoje stojce obecnie puste, a wszystkie graty w tych wieo malowanych"... Mieszkanie na Grochowskiej ju nie istnieje dla nas. Mog tam wprawdzie zawsze mieszka, bo jestem tam za meldowana, ale ju nie sama dla siebie. Zaraz po moim wy jedzie Rajski zgosi do Urzdu Mieszkaniowego, e nasze stoi puste i chciano tam osadzi lokatorw. Podobno tylko dziki Wjcikowi nikt obcy tam nie wlaz, bo osadzi on tam swego brata z ministerstwa z on. Siennicka i jej brat wy jechali do majora, cho ona w swym licie do Adelci napi saa, e jad do Jziaka" brata; napisaa te, e Adecia ma natychmiast przyjecha, by utrzyma mieszkanie, e on si eni z jak Jank - siostr Kazi i ju jedne zapowiedzi wyszy, i e za trzy tygodnie oni wrc z Niemiec i zabior Adelci i t Jank ze sob z powrotem (t Ukraink Jan k puci kantem). Adelcia wyjechaa w najgorsz robot zostawiajc nas samych z mam. Mymy j sami nawet wy prawiali zaniepokojeni, co z pianinem. Zostao sprzedane za 5250 z Grzesiowej. Grzech si tumaczy, e on musia to uczyni, bo przychodzili ludzie by nakazem Urzdu zaj mieszkanie ze wszystkimi meblami. Mnie nic te tumacze nia nie obchodziy, byo mi tak strasznie al, e a mi zy kapay. Potem si oswoiam z t myl, e nie mam piani na. Ale na niedugo, bo kupiam nowe za 5000 od Ruskw. Brzowe, staromodne, ale cakiem dobry dwik. Udao si to za pomoc Baki M. (porednictwo 1000 z.) Ruscy sami przywieli klawikord". Poniewa jednak byy historie, i jednego dnia sprzedawali, a drugiego odbierali jako do bro poniemieckie", kazalimy im wjecha od tyu podwrka i wstawilimy do komrki, jako tymczasowego magazynu, z ktrego sobie nabywca odbierze. Przywieli koo 8-mej wieczorem, wprost z wagonu, (bo to wiey szaber) a 15 min. potem chopcy, tzn. Grze, Miecz, Janek M, Kazik Weisse i Zygmunt wnieli go do gry. Namordowali si z nim nie mao, ale wstawili. Mam klawikord". Ale z mieszkaniem na Grochowskiej niezaatwione jesz cze. Grze mwi, e podobno Wjcik chce zapaci 20 tys. odstpnego i mama wysaa penomocnictwo do cioci Marysi (Myszki), ktra ma to zaatwi. W midzyczasie przyjechaa Stacha od dozorcw. Wysaa j Adelcia, eby mamusia daa pimienne zrzeczenie si mieszkania na ni. Mama nie daa. Ciekawe jak to si skoczy. A propos cioci M. (Myszki), to wysza za m i wiet nie jej si powodzi. Jdrek usynowiony, auto na wyjazdy, codziennie 15 tys. po lokalach, bo m jej jest jakim pre zesem oglnopolskiego zwizku ogrodnikw, gdzie zbija ogromn fors. Obiecaa mi zaatwi ze szko i z pokojem. Wysaam w zesz sobot poleconym moje wnioski i odpisy matury i zdjcia, z ktrymi ona miaa i do Akademii (na Wawelskiej), ale do dzi dnia nie mam odpowiedzi. W po udnie wysaam telegram, bo przecie tylko do 20 bm. wol no skada podania. A co si z moimi stao? Boe, eby ju wreszcie z tym doj do adu! Tak i z hurtowni. Tatu dosta pozwolenie na 2 miesice w Kocierzynie i nieograniczenie w Tczewie, ale jako nic si nie robi. Na razie tylko wymie niaj i wydaj fors. Z tego powodu cige kwasy. Kady jczy, narzeka na droyzn, na to ycie teraniejsze i wzdy cha (o zgrozo!) do czasw okupacji!!!, e wtedy byo lepiej!, e owszem by strach przed apankami, rozstrzelaniem, czy Majdankiem itp., ale si zarabiao, a teraz? Syszy si czsto gosy, e lepiej byo zgin przy bombardowaniu, ni doy takich czasw. Kady wyraa przekonanie, e to si musi zmieni, ale kiedy? Znowu czeka 6 lat? A dziadzia ju wzi U.B. (Urzd Bezpieczestwa) jako woksa (volksdeutcha), wypucili go po paru godzinach, ale nakazy s podobno i na cioci Wand i tatusia. Zupenie nie rozumiem: rzeczywi stych Niemcw nie ruszaj, a Polakw wyapuj? Ciekawe, kto tak yczliwie pod nami doki kopie? Jestem teraz ca gosposi. Wszystko na mojej gowie, cho mama mi pomaga, ale by czas, e leaa chora, to ja sama musiaam wszystkiemu podoa. Jedyn moj rozryw k to kino, rewia, na ktr do czsto chodz, i listy. 26.IX. roda (1945) Podobno Rosja domaga si woskich kolonii, starcie na tym tle. A transporty wojsk z Niemiec do Rosji wstrzymane, a nawet cofane. Chodz suchy jakoby w Tczewie mia by osadzony garnizon rosyjski w liczbie 3 tys. chopa. W mia stach wschodnio-pruskich (Elblg, Malbork) po 15 tys. I po dobnie z caym Wybrzeem. C to znaczy? Musz troch wspomnie o naszej otwartej hurtowni. Nie mona porwna jej z dawn. Uporzdkowano jeden pokj z gruzw na biuro i jeden magazyn na skadnic. Znajduje si tam ju towaru za kilkadziesit tysicy, a raptem zajmuje on jeden kt! Daby Bg, eby si z tym powiodo. Mama w biurze, wic przy kuchni pomaga mi ciocia Pi skorska (ona Kazimierza, organisty). To znaczy waciwie ja jej pomagam, a ona za gospodark je u nas obiady i kola cje z trojgiem swoich szczenitek. Mam teraz wicej czasu, dlatego wziam si do upikszania pokoi. Pastuj i froteruj salon i mam zamiar to jeszcze uczyni z innymi pokojami. I zrobi! Pasta patent cioci Andzi (Wandy B.): gorca ste aryna rozpuszczona w nafcie. Mona ni nie tylko podo gi, ale i meble smarowa. To te moje wyszarzae pianino przedstawia si po natarciu zaraz inaczej. Z moim odjazdem zdecydowane: wyjedam autobusem w poniedziaek i na ra zie zatrzymam si u cioci Marysi. 28.IX. Pitek (1945) Chodz suchy o jakiej komisji zoonej z 10 osb, kt ra zabiera rzeczy zbytkowne jak kilimy, biuteri, zoto, itd., oraz to, co si ma na zbyt. Wolno mie tylko bielizn na zmian, jeden paszcz, czy jedno futro, (jeli obydwa razem zabieraj) itp. Podobno na rzecz tych zza Buga i Skarb Pastwa. Popoch wielki. Ciocia Andzia chce przynie swoje pierzyny (ma ich wicej ni jedna na jedn osob), nie wie, co zrobi z kuponami (materiaw), serwisami. Gli niecki przybieg w wielkim strachu do taty, czy nie chcia by kupi 7-lampowego radia za 6 tys., dywany olbrzymie, z ktrych jeden musiaby by niesiony przynajmniej przez czterech mczyzn. Ten musia naszabrowa! Wprawdzie niektrzy twierdz, e zabieraj tylko poniemieckie rzeczy, ale jeli nawet, to przy okazji mog zabra i co innego. Roz goryczenie ogromne. Czego Niemcy i bolszewicy nie zdoali zabra, to nasi bior? W 1945 roku Gabrynia wyjechaa do Warszawy na stu dia w Akademii Nauk Politycznych na wydziale konsular-

KMR

33

no-dyplomatycznym, kontynuowaa te nauk gry na forte pianie, prywatnie, a potem w PWSM, m.in. pod kierunkiem prof. Ciborowskiej. Grze za, pojecha do Wrocawia na Politechnik Wrocawsk - na wydzia elektryczny. Miecz po powrocie z niewoli uczy si w gimnazjum w Tczewie. Pozostae dzieci koczyy szkoy podstawowe. Kiedy Wicek rozpocz nauk w gimnazjum zwiza si z grup kolegw spiskujcych w duchu antykomunistycz nym. Mieli po szesnacie, siedemnacie lat. By to przeom lat 40-tych i 50-tych, czasy stalinowskie, kiedy bezkarno sub specjalnych bya wprawdzie mniejsza ni w latach 1944-1947, ale inwigilacja rodowisk spoecznych pro wadzona bya w duym nateniu. Ktrego wieczoru, na ul. Krtk 4, przybyo kilku panw ubranych w czarne sk rzane paszcze - to UB. Franciszek by pewny, e przyszli po niego. Wzili szesnastoletniego Wicka. W tym samym czasie zaaresztowano pozostaych kolegw szkolnych. Wi cek przebywa w wizieniu okoo ptora roku. Zosta zwol niony 21 lipca 1951 roku. Po wyjciu nie chcia opowia da o swoich przeyciach. Jednak czasami co wspomnia - poddawany by torturom, np. siedzia w karcerze po pas w lodowatej wodzie, lub kazano mu zeskakiwa ze schodw w kucki, trzymajc si jednoczenie za pity. Kiedy Wicek trafi do wizienia, Salome wynaja adwokata, chodzia na widzenia. Z listu Salomei do Gabryni, Tczew, 5.02.1951 r.: Pytasz jak si czuj po grypie ju byam zdrowa, a teraz znw mam taki kaszel i katar, bo byam u Wicka na widzeniu i tam musiaam dosy dugo czeka. Zmarzam jak sk, no i teraz kaszel... I ten Wicek biedny, on ju teraz zupenie zrezygnowany. W lutym podobno ma ju ta apelacja wrci z Warszawy, ale adwokat nie robi wielkich nadziei. Po wyjciu z wizienia adna szkoa rednia w Tczewie nie chciaa wpisa Wicka na list uczniw. Miejscowy UB utrudnia ycie. Udao si zapisa go do Technikum Budow lanego w Gdyni, jako eksterna. Za zgod dyrektora szkoy, Wicek nie by wymieniany na licie uczniw, dopiero po ukoczeniu kadego roku wpisywany by na list. Tym spo sobem szko skoczy i zrobi matur. Z dorastajcym Stachem te zaczy si problemy. Bdc w wieku najbardziej wraliwym na wszelk indoktrynacj i manipulacj uleg wczesnej propagandzie sczonej przez szko i media. Sta si ideowym wrogiem Franciszka. Widzia w ojcu wroga klasowego, buruja z epoki kapitalizmu i wyzy skiwacza klasy robotniczej. Na tym tle doszo do spektakular nego zerwania stosunkw midzy ojcem a synem. W sukurs przyszed dziadek Jan - wpisujc spadkobiercw do ksigi wieczystej zadba o to, by znalaz si tam zapis mogcy usa tysfakcjonowa Stacha, ktry mg czu si odrzucony przez ojca. Stach nie chcia sysze o jakichkolwiek pienidzach od wyzyskiwaczy", wic dziaanie Jana dotyczyo nie chwili obecnej, lecz przyszoci. Czynic okrelone zapisy w ksidze wieczystej Jan mia rwnie na wzgldzie swoje crki wdowy i wnukw psieroty. Jako katolik udzielajcy si niegdy aktywnie w ra dzie parafialnej, by uwraliwiony na chrzecijaskie zasady postpowania. Jedne z nich byy wymieniane, midzy innymi w modlitewnikach, jako grzechy o pomst do nieba woajce: 1. Rozmylne zabjstwo 2. Grzech sodomski 3. Uciemienie ubogich wdw i sierot 4. Zabieranie lub zatrzymywanie umwionej zapaty najem nikom.

W ten sposb Jan zdy jeszcze uporzdkowa czsc przyszoci potomkw, wedug swych zasad. Tu po przybyciu do Tczewa Franciszek razem z Han prbowali odbudowa firm. Hana wzia sklep przy ul. Krt kiej 5, a Franciszek ruin hurtowni przy ul. Kociuszki 17 i magazyny w Kocierzynie przy ul. Miodowej 19/20. I to byo poredni przyczyn aresztowania Franciszka przez UB. Postanowi wystpi do banku o kredyt. Rozmawiajc z urzdnikiem zaproponowa porczenie kredytu w postaci pewnej kwoty, w dolarach. A by to czas, gdy nie wolno byo posiada tzw. twardej waluty. Urzdnik donis odpowied nim wadzom. Franciszek przebywa w wizieniu 3-4 mie sice. Zosta zwolniony tylko na mocy amnestii. Hurtowni i sklep prowadzono do okoo 1954-195 5 roku, kiedy wadze PRL zniosy moliwo istnienia prywatnej dziaalnoci za robkowej, poza drobn rzemielnicz i gospodarstw rolni ctwa maorolnego. Wwczas Franciszek znalaz prac jako ksigowy w mynach pastwowych w Gdasku, a Hana zo staa kierowniczk sklepu MHD (Miejski Handel Detalicz ny) w Tczewie. Starzy Struczyscy - Jan i Marta przekroczyli ju siedem dziesitk. Jan pomaga jeszcze w pracy w hurtowni i przy paleniu kawy w ocalaej palarni, ktra miecia si na Krt kiej 5 i goni jeszcze czasem uciliwe modsze wnuki, ktre w pobliu swawoliy i przeszkadzay mu w tej pracy. Swoje zote gody" obchodzili w 1947 roku i jako znani i powszech nie w miecie szanowani obywatele otrzymali pikne ycze nia z tej okazji od biskupa chemiskiego Kazimierza Jzefa Kowalskiego, z wymienieniem zasug Jana i bogosawie stwem. Jan zmar 25 stycznia 1950 roku majc 76 lat. Marta otrzymaa w dniu pogrzebu list od zacnych znajomych, jak mwia - pp. Prabuckich z Godziszewa, z wyrazami ubolewa nia z powodu zgonu wielkiego patrioty i bohatera narodowe go, ktry razem z naszym p. ksidzem Wadysawem Maternickim stawa przed tczewskim sdem niemieckim oskarony o zdrad stanu Rzeszy Niemieckiej, piecztujc tym samym wysoko dzierony niezawisy sztandar narodowy. Marta zostaa sama powicajc si wychowaniu dwch wnukw po zmarej crce, te Marcie. Mieszkaa w drewnianym, pitrowym domku, na zapleczu kamienicy przy ul. Krtkiej 5. Hodowaa koz i par kurek. Po odej ciu wnukw zaglday do niej crka Hana i Salome, by pomc w codziennych sprawach. Nieco zgrzybiaa, siady waa w wielkim fotelu przy maym oknie, opieraa stopy w mikkich kapciach na podnku i wsuchana w tykanie starodawnego zegara czasami widywaa Jana, jak ywego. Bya jak wiekowe, wyniose, skate, ale silne drzewo o nie zniszczalnym pniu, pooranym przez trudy ycia. Zachowaa trzewo umysu i z zainteresowaniem jeszcze spogldaa na swoje prawnuki. Widziaa j kilkuletnia prawnuczka Ewa, crka Gabrieli, stojc przy domu, razem z babci Salome, na wybrukowanym kocimi ebkami podwrku - olbrzymia pra babka zasaniaa Ewie prawie cay kawaek nieba, widoczny pomidzy murami budynkw, spogldaa tak bardzo z wy soka... Zmara podczas wielkiego prania 19 padziernika 1961 roku, w wieku 86 lat. Zawsze niecierpliwa, wzia si za prac, nie doczekawszy wyzdrowienia z zapalenia puc. Pewien czas po jej mierci, w okresie boonarodzeniowym 1961/1962 roku zdarzyo si, e Ewa zobaczya , j - n i e j" o zmierzchu, siedzc w drewnianym, starym fotelu obitym skr, ustawionym pod drzwiami balkonowymi, w kocu dugiego korytarza mieszkania dziadkw; trwaa w bezruchu zapatrzona w mrok tak, e Ewa w lku, szybko, otworzya

34

KMR

Stasia Mynarkiewiczwna ze swoj gromadk, od lewej: Mary, Gabrynia, Grze, Wicek, Miecz (ok. 1934 r.)

drzwi do rozwietlonej kuchni penej rodziny, chcc uciec przed niewiadomym... A wita Boego Narodzenia byy niezwyke, bo po oko o rocznej nieobecnoci w kraju, przyjechaa Gabrynia z ro dzin. Przebywaa z mem i crkami w Chinach - w Man durii, w okolicach Harbinu, gdzie m zatrudniony by na kontrakcie jako projektant, przy budowie zakadu drzewnego. Rodzice, Franciszek i Salome, ciekawi byli wielkiego wiata i... swojej crki. Choinka dorodna - z czubem, pysznia si w gocinnym pokoju kolorowymi i byszczcymi bombkami, palcymi si na niej wieczkami, ozdobami rcznej roboty. St zastawiony - czym chata bogata - nki cielce w galarecie, przerna wdlina, saatki, barszcz, schab pieczony, oczywi cie ledziki w mietanie i marynowane: rolmopsy i opiekane, ciasta i deser - bita mietana z winiow konfitur. Potem, tradycyjnie, piewanie kold najbardziej znanych - chrem, penymi gosami. Na kocu pogaduszki panw przy koniacz ku i cygarze, i krztanina pa przy uadzaniu stou. Podobnie jak Jan i Marta, w 1947 roku Franciszek i J zefa Salome obchodzili, rwnie wan rocznic, 25-lecie swojego maestwa, czyli srebrne gody". Fotografia po kazuje maonkw z grup przyjaci, z pianinem w tle (by moe tym kupionym od Rosjan), z duym, wiklinowym ko szem kwiatw na pierwszym planie. Uroczysto znaczca na tyle, by j udokumentowa wsplnym zdjciem, jednak dwjka bohaterw tego wydarzenia okazuje twarze, cho spokojne, to nieco zmczone, dowiadczone, i wydaje si, e wiedzce o yciu wszystko. Kt mg sdzi, e jeszcze nie czas na spokj i odpoczynek. Z losem trzeba byo si zmaga, waciwie do ostatnich dni. Dochody z hurtowni byy niewysokie, a po jej zamkni ciu Franciszkw dotkny problemy materialne. Mimo, e starsze dzieci szybko wyfruny z prowincjonalnego mia steczka w wiat, stany, jako tako, na wasne nogi - Gabrynia i Grze znaleli si w Warszawie, Miecz najpierw w Waczu (nakaz pracy), potem w Koobrzegu - to trzeba byo jeszcze zadba o czwrk modszych. Wkrtce, nastpna dwjka zaoya rodziny - Mary znalaz prac w Toruniu, a Stach na uawach, potem w Gdyni. W Tczewie pozostali Wicek i Maryla. Zdarzao si, e Salome prosia Maryl o wzicie nadgodzin, by podreperowa budet domowy, bo emerytura Franciszka nie wystarczaa. Wwczas Maryla (bya nauczy cielk jzyka polskiego) pracowaa w szkole po kilkanacie godzin dziennie. Potem, nagle, choroba Salomei i do szyb ka mier 19 kwietnia 1966 roku. Zmara cicho, tak jak ya.

Waciwie przewidziaa pi lat wczeniej, e los niesie jakie zmiany, jakie? Spostrzega pknicie swojej mae skiej obrczki. To by omen, od tamtej pory czekaa... Franciszek tskni za on - porwnywa swoje mae stwo do pary koni uwizanej do jednego dyszla cigncej wz, jeli jednego z nich zabraknie, to drugiemu trudno kon tynuowa prac. Pomimo uciliwej astmy, pod czujn opie k modszej crki przey jeszcze samotnie sze lat, zmar 14 listopada 1972 roku. Mwio si, e na pogrzebie byo p Tczewa". Z pewnoci Franciszek cieszy si uzna niem wielu ludzi ze swego pokolenia i modszych, ktrzy znali go z opowieci rodzicw. T histori naley jeszcze dopeni opowieci o dalszych losach Stasi Mynarkiewiczwny. Ot Stasia, gdy skoczya prac w domu Kazimierza Piskorskiego, zamieszkaa w Byd goszczy razem ze swym bratem. Mieszkali z dorodnym psem owczarkiem alzackim, w maym, biaym domeczku stojcym w rodku ogrdka w gstwinie kwiatw. Stasia opiekowaa si psem niczym kolejnym swym dzieckiem. Pies pokaleczy sobie przednie apy, wic Stasia zaoya mu par dziecinnych bucikw. Rozczulajcy i nieco zaskakujcy by to widok. Jed nak pies na wszystko si zgadza, zakochany w swojej pani. Podobno brat le traktowa Stasi. Nie umiaa wyzwoli si spod jego tyranii, poniewa zawsze oddana bya innym i przez te wszystkie lata nie nauczya si myle o sobie. Jeszcze utrzymywaa kontakt listowny z Salome jeszcze Salome wysyaa co bliszych ludzi do niej w odwiedziny. I w ten sposb zawitaa tam ktrego ciepego dnia, na pocztku 60-tych lat, Gabrynia z crkami. Stasia wygldaa dalej tak samo jak w opisie Gabryni - ubrana w prost jasno niebiesk sukienk ze stjk pod szyj z zaczesanymi do tyu wosami i spitymi w koczek. Przyja sw dawn wychowank nie zwykle serdecznie. Potem wysaa nawet yczenia dla Ewy, z okazji pierwszej komunii - pisane tak, jak mwia - aman polszczyzn uywajc niemieckich zwrotw, przecie bya typowym przykadem Pomorzanki ze starej epoki". Pniej czas i rne wydarzenia rozmyy posta Stasi i jej psa, staa si mglistym wspomnieniem przywoywanym na specjalne okazje, chociaby tak jak ta... *** Przedstawione tu dzieje pokazuj jak losy rodziny i jed nostki uzalenione s od przypadku, ale i wielkiej historii. Wydaje si nam, zwykym ludziom, e panujemy nad roz wojem zdarze, e moemy decydowa w peni o wasnej przyszoci. To tylko zudzenia...

IRENA OPALA

Regina Matuszewska z Czarnegolasu

strj Kurpiowski

ani Regin Matuszewsk poznaam przy padkowo na jednej z wystaw w Starogar dzie Gdaskim, po wiconej twrczoci ludowej na Kociewiu. Wystarczya krtka rozmowa i ju wiedzia am, e jest to osoba niezwyka tj. taka, kt rych dzisiaj czsto si nie spotyka. Zawsze umiechnita, pogod na, radosna a swym optymizmem zaraa wszystkich. Jest oso b niezwykle skromn i nigdy nikomu nie na rzuca si ze sw sztu k ale w zaciszu do

nego regionu to jednak jest nasz, kociewsk twrczyni ludow ktra na tej ziemi mieszka i yje prawie 50 lat. A oto jak sama autorka mwi o swoich kronikach: Mate riay i dokumenty zbieraam od pocztku swej twrczoci. Mylaam sobie przydadz si do zdobycia czonkostwa w Stowarzyszeniu Twrcw Ludowych. O kronice wtedy nie mylaam (...). Ludzie yczliwi podsunli mi tak myl i okazao si, e moje trzymanie pamitek do czego si przydao. egina Matuszewska urodzia si 30 lipca 1929 roku na ziemi kurpiowskiej, we wsi czki. A oto jak wspomina swoje dziecistwo: Pamitam rodzinny dom, gdzie przyszam na wiat, szczliwie odebrana przez wiejsk babk ", bo o prawdziwych poonych nikt na wsi nie sysza. Wie bya bardzo rozbudowana, budynki bardzo podobne, ale kady inny. Rodzice Dominika Ciecierska i Wadysaw Ksepka po chodzili ze wsi Cieloszka, z parafii Turo, gdzie mieszkalimy przez pewien czas. Potem rodzina zamieszkaa we wsi cz ki. Moje dziecistwo nie byo wesoe, bo kiedy miaam 9 lat moja matka zacza chorowa, ale jeszcze do dzi mio mija wspomnie, gdy mnie braa za rk i prowadzia do kocioa. W kociele pamitaam jej najpikniejszy gos. W domu mo jej mamy, dziadek dba o to by dzieci nie byy analfabetami. Sam je uczy czyta i pisa, sadza dziecko na kolanach i tak dugo uczy a nauczy. W tamtych czasach zajcia szkolne odbyway si w kadym domu po kolei. Jednego dnia byy u tego ssiada a nastpnego u innego. Gdy moja matka po sza do szkoy szybko si nauczya to potem pomagaa na uczycielce uczy inne dzieci. Mj ojciec by praw rk" babci Ksepkowej. Po woj nie budynki byy spalone dlatego ojciec nosi kloce drewna z lasu i odbudowa wszystkie budynki. Niektre z nich jeszcze stoj do dzi. Majc 22 lata uczy si na krawca. Matka jego kupia niewielkie gospodarstwo na Kurpiach i ojciec zacz tam gospodarzy i szy. Gdy si z moj matk oeni to ju razem prowadzili gospodarstwo. Odkd pamitam ojciec zawsze ciko pracowa i nie mia czasu na nauk. Zle pisa i czyta. Dlatego moja matka na odpucie kupia ksieczk do naboestwa, z duym drukiem i z tej ksieczki nauczy si biegle czyta i poprawnie pisa. Uczy si pisa na czym tylko si dao by uparty i ambitny. Jedzi 50 km rowerem do omy by wyksztaci si na krawca, za kroju uczy si sam z ksiek. Dopi swego w 1938 roku zosta mistrzem krawiectwa i potem sam wyszkoli duo modych krawcw. W1938 roku przystpiam do 1 Komunii Sw. jako nielicz na w biaej sukience. Dzisiaj nikogo to nie dziwi ale przed wojn mao kto ubiera tak dziecko. Prawie wszystkie dzieci byy w ludowych strojach kurpiowskich. Miastowi wymiewa li nie tylko nasze stroje ale i mow. Dlatego modzie chtnie zmienia swj strj kurpiowski na tradycyjny. Take w szko ach uczyli nas mwi poprawnie w jzyku polskim. Ojciec zawsze nas goni do roboty. Sam by upartym sa moukiem a do tego mao kto mia we wsi mistrza krowie-

Rodzinne strony

mowym oddaje si jej z ogromn pasj i zaangaowaniem. Nikt tak jak ona nie okazuje tyle ciepa i sympatii osobom zainteresowanym jej twrczoci. A ma si czym pochwa li. W jej domu, w Czarnymlesie, mona obejrze nie tylko cudowne wycinanki, obrazy olejne czy obrazy na szkle, ale i jej wasne rzeby. Wchodzc do domu ju w przedsionku wita przyjezdnych pikna, dua figura Matki Boej Ra cowej, a w osobnym pokoju, gdzie zgromadzia swoje prace mona przenie si w krain marze. Bdc u pani Matuszewskiej miaam okazj pozna nie tylko jej prac twrcz ale i interesujce kroniki, w ktrych zebraa wszystkie artykuy i informacje jakie ukazay si na temat jej twrczoci oraz Kurpiw - regionu, gdzie przy sza na wiat. Przez lata spdzone na Kociewiu zgromadzia bardzo ciekawe informacje zwizane z tradycj i kultur re gionu swego dziecistwa. Z ogromnym zainteresowaniem poznawaam zwyczaje innego regionu, nie tak odlegego przecie od naszego Kociewia oraz ogldaam fotografie strojw ludowych, ktre s jednymi z nielicznych na tere nie Polski, jakie zachoway si w formie prawie ywej do chwili obecnej. Najwicej kobiet przywdziewa ludowy stj kurpiowski w czasie uroczystoci obchodzonej Niedzieli Palmowej. W swoich kronikach artystka opisuje rwnie swoje dziecistwo, modo, czasy wojny oraz osoby z jej najbliszego i dalszego otoczenia. Z kart wyranie przebija tsknota za ojczystymi stronami i za tym, co ginie bezpo wrotnie. S tam rwnie dziea wysze, ktre mona uzna za pewnego rodzaju wyzwanie tj. wyrzebienie 2-metrowego anioa do otarza papieskiego w Sopocie, w 1999 roku. Swoimi przeyciami chciaaby podzieli si z kadym, dlatego uznaam, e naleaoby przedstawi jej barwn i ciekaw posta czytelnikom Kociewskiego Magazynu Regionalnego", bo chocia pani Regina wywodzi si z in

Rodzice i rodzestwo pani Matuszewskiej


ctwa. Dlatego i od nas wymaga chci do pracy zarwno w gospodarstwie jak i w krawiectwie. Zapewne dlatego pra cy nigdy si nie baam i co sobie postanowiam to zrobiam czasem lepiej czasem gorzej. Z rodzinnego domu pamitam kierce i wycinanki. Spla ta kierce nauczya mnie matka. Ale wycina za dobrze nie umiaa, w Cieloszce jej rodzinnej wsi nie byo takiego zwyczaju. A we wsi czki kolorowe wycinanki wisiay na cianach prawie w kadym domu. Dlatego ju jako dziecko byam zauroczona piknym wystrojem izb kurpiowskich. Nie mogam si im napatrze takie byy pikne. W oknach byy firanki wycite z biaej bibuy i peno ziea kwitncego w do niczkach i innych naczyniach. Widziaam te due izby przy ozdobione kolorowymi lelujami. wite obrazy przyozdobio ne firaneczk z biaej bibuy, ka nakryte kilimkiem i duo poduszek a podog wyszorowan do biaoci. W polu pra cowa ko a nie traktor. Szczeglnie wanie te wycinanki do tej pory stoj mi przed oczami. Nadal to we mnie yje. Pa mitam ile to dawne pikno dao mi radoci w tych trudnych czasach. Przy tworzeniu czego piknego czowiek zapomina o wszystkich smutkach. We wsi Cieloszka ludzie nie przyznawali si za bardzo do Kurpiw. Biednie yli, ale uwaali si za szlacht i bar dziej po miejsku si ubierali. W tamtych czasach ludzie yli zgodnie, w rwnej biedzie i w tej biedzie potrafili si cieszy kadym drobiazgiem oraz wszystko sprawiao im rado. Choink po raz pierwszy zobaczyam gdy miaam 10 lub 11 lat. Przed wojn nie stroilimy choinki. W czasie wojny mama skd przyniosa may wierczek i przybraa go bia bibu. A u mojej koleanki Marysi Gryczewskiej postawili w oknie zielon sosenk. Jej mama oprszya j drobniut kimi, biaymi cinkami od bibukowych kwiatw, ktre dla ozdoby wio si w wita. Jak yj tak piknej choinki nie widziaam. Staa w oknie jak obsypana niegiem, a ja i Ma rysia byymy ni zachwycone.

ikie lata wojny i okupacji nie byy take miym dowiadczeniem dla kilkunastoletniej dziewczynki. Tak jak wszyscy rodzina pastwa Matuszewskich walczya o przetrwanie w tych okropnych czasach by szcz liwie doczeka koca wojny. Tu przed wojn ojciec kupi radio na suchawki. Ssie dzi przychodzili do nas posucha wiadomoci ze wiata. Ju wtedy byy pogoski o zbliajcej si wojnie. Pamitam gdy wracalimy ze szkoy jak kolega ze starszej klasy opowiada nam z wielk arliwoci: bdzie wojna z Niemcami, ale Pola cy s silnym narodem i nie damy si Niemcom. Przysza wojna

Wojna i okupacja

i rado ycia zacza male. Modzie musiaa pj do woj ska. W tym czasie miaam 10 lat i ukoczyam 3 klasy szkoy powszechnej z wynikiem bardzo dobrym. Moim marzeniem byo uczy si dalej, ale wojna pokrzyowaa moje plany. W szkole zaczli kwaterowa Niemcy a nauka bya zabroniona. W 1939 roku moim rodzicom wiodo si ju do dobrze i ojciec wynaj ludzi, ktrzy pobudowali nam piwnic z czer wonej cegy. Od tego czasu odpado nam kopanie wdow jesieni bo ziemniaki skadowalimy w piwnicy. Przez ki zo stay przekopane rowy, ziemia si osuszya i pole lepiej rodzi o. Byoby nam zupenie dobrze gdyby nie choroba matki. Gdy wybucha wojna ze wsi uciekali prawie wszyscy, za brali lepsze i cenniejsze rzeczy, a domy pozamykali na kd ki. Mj ojciec podj decyzj, e zostaje i nigdzie nie bdzie ucieka. Nasz dom sta na kocu wsi i kilku gospodarzy znad granicy przenioso si do nas. W domu byo ciasno ale gwarno i wesoo. Doskonale pamitam t noc z I-go na 2-go wrzenia 1939 roku. Do izby naznosilimy somy, ktr rozsypaymy na caej pododze. Dzieci pokady si na pododze nie rozbie rajc si. Ojciec pozamyka okiennice, eby z drogi nie byo wida wiata. Doroli nie spali tylko czuwali. Lampa, ktra wisiaa nad gowami dzieci zacza gasn wic ojciec chcia dola nafty, ale zamiast wzi butelk z naft wzi benzyn. W trakcie wlewania benzyna zacza si pali, zrobi si krzyk i wszyscy zaczli gasi poar. Haas mnie zbudzi, ale ogie szybko zosta ugaszony i znw pooylimy si spa. Na pocztku wojny gdy wzili ojca na szkolenie przeciw lotnicze do Modlina, ciarna matka zostaa sama z 3 crka mi. Gdy tylko ojciec odjecha urodzia Celink, a potem za chorowaa na zapalenie puc i od tej pory bardzo sabowaa. Jako najstarsza crka musiaam wic zastpi nie tylko ojca w gospodarstwie ale i matk w domu. W czasie wojny u nas w domu by cay sztab, Strani cy ubrani po cywilnemu przychodzili namawia ojca, eby ucieka. A gdy widzieli, e nie chce ich sucha sami do nas doczyli. Nikt we wiosce nie robi zapasw, bo cay czas my lelimy, e szybko wojn wygramy. Kto uciek niedaleko to dowiadywa si o swoje domostwo. Syszelimy, e okradali jeden drugiego i ludzie zaczli powraca do wsi. Podczas ucieczki niektrzy stracili wszystko co mieli. Ludzie znad granicy jeszcze przez pewien czas u nas mieszkali ale niepo koili si o swj dobytek. W tym okropnym czasie piknie przyozdobione okna trze ba byo zasania przed nalotami i andarmami dlatego w do mach byo nie tylko ciemno ale i smutno. W niemieckich skle pach nie byo papieru dlatego kwiatki byy robione z gsich pirek i wirw za wycinanie zaczo coraz bardziej zani ka. Jeszcze wtedy nie wycinaam wycinanek tylko podpatry waam jak robi to inni, ale wiedziaam, e inne wycinanki s w czkach a jeszcze inne w Dbrowach k/Myszyca. Niemcy pojawili si we wsi dopiero 2 tygodnie od wybuchu wojny. Wjechali do wsi na motocyklach. Matka siedziaa z s siadk przed domem, zauwayam ich blade twarze tak bardzo si bay. Pierwsze ich sowa jakie usyszelimy to: ale drogi tu macie do diaba. Zapytali jeszcze o drog do Pitkowizny i tyle ich widzielimy. Pod koniec wojny Niemcy wykorzystywali Po lakw do kopania okopw, dlatego brali do tej pracy doro sych i dorastajc modzie. Sotys lub podsotys wyznacza jedn osob z kadej rodziny. Wyznaczono take mnie, matka pomoga mi uszy plecak z partu, do ktrego woya to, co tylko moga tj. blach chleba, kilka gotowanych jajek, suchy serek i w papierku troch soli. Wieziono nas w kierunku Myszyca, do Ostroki. Wy znaczono kademu odcinek siedmio-metrowy, szerokoci nie pamitam. Czas by wyznaczony, kopalimy do poudnia, w poudnie Niemcy zwalniali nas na godzin, na posiek.

Przychodzilimy do swoich stod i kady ze swego tumoczka co wyciga i posila. Przy studni ugasilimy pragnienie i dalej kopalimy. Szkoda mi byo kopa t ziemi i niszczy plony. Rosa tam pszenica, buraki i any maku. Przy kopaniu okopw nam si nie nudzio, wyznaczony odcinek kopao si we dwch. Silniejsza osoba kopaa d, a sabsza wybiera a rozlunion ziemi. Czasem przypado mi kopa z adnym chopcem, to czas szybciej upywa. Tydzie szybko min, a w niedziel na noc zawozili nas do Czaplic, gdzie nocowa limy. Rankiem czekay na nas furmanki z czek, ktre przy wiozy kolejnych ludzi by nas zmieni przy pracy. W trzecim roku wojny, okopy byy kopane ju w cz kach i sotys ponownie mnie wyznaczy. Tylko crki soty sa nada siedziay w domu. Jesieni stawiam si razem z wszystkimi, przy szko, ze szpadlem w rce. Wzili nas nad sam granic i wyznaczyli dziaki, ktre kopalimy do godziny 15-tej. Drugiego dnia ju nie kopaam okopw, wzili mnie do kuchni, ktra miecia si w grnej czci budynku szkolnego. Moja pomoc w kuchni ograniczaa si gwnie do obierania ziemniakw, krojenia warzyw i wyko nywania polece kucharza. Chodziam te po ludziach za kapust lub innymi warzywami. Przysza zima i skoczyy si prace przy okopach, a Niemcy jakby si lepsi zrobili dla nas, bo front zacz si cofa. Po wojnie wszystko si zmienio duo Kurpi wdrowa o na ziemie odzyskane, czyli na Mazury. Modzie zacza si eni, dlatego na wsiach w tym czasie bardzo duo wesel, poniewa w czasie okupacji nie wolno byo zawiera zwiz kw maeskich. Po wojnie twrczo na Kurpiach zacza upada coraz bardziej a ozdoby zaczy gin.

Regina i Stanisaw Matuszewscy z dziemi i matk pana Stanisawa

Wycinanki
Wycinaniem zajam si dopiero po 40-tce i by to czysty przypadek. Nie wiem czy dziki tym wielkim, krawieckim noycom ojca umiem wycina, czy te zdolnoci manualne odziedziczyam po matce. W latach 60-tych zostaam zaproszona do Gdaska na Dzie Kobiet. Siadymy do stou a jedna z pa wyja takie due noyce jak u mojego ojca wic j zapytaam, do czego je uywa. Pani nazywaa si Marianna Kawka i pochodzia ze Sztu mu, opowiedziaa mi, e wycina nimi wycinanki, jedzi na jarmarki i inne wystawy. Tak mnie zafascynoway jej prace, e jak wrciam do domu, to sama sprbowaam co takie go zrobi. Poszo mi o tyle atwiej, e nie musiaam szuka wzorw. Przypomniay mi si wycinanki, takie z rodzinnych stron na Kurpiach, ktre przyklejone byy do cian. Z wy cinank spotkaam si ju w dziecistwie, umiaam wyci gwiazdk i ma lelujk " i nikt mnie tego nie uczy. W Starogardzie Gdaskim pokazaam swoje prace panu Edwardowi Fakowskiemu, ktry powiedzia: Mymy nie wiedzieli, e tu mamy tak kobiet. Ja te wycinanki wezm i zanios dziewczynom z Domu Kultury". Panie urzdziy wystaw twrcw ludowych, na ktr zostaam zaproszona. Na tej wystawie byy moje wycinanki obok wycinanek pani Marianny Kawki, ktr wczeniej spotkaam. Z tej radoci podarowaam krosna do tkanin po teciowej, do Muzeum w Starogardzie. To bya moja pierwsza wystawa. Zaprasza no mnie pniej na pokazy tkania, przdzenia a raz nawet, wsplnie z nieyjc pani Magorzat Garnysz z Pczewa, miaam wykad o naturalnych sposobach leczenia. Bardzo chciaabym aby sztuka robienia wycinanek nie zgina. Szkoda jednak, e modzi ludzie nie garn si do niej. Dlatego moj najwiksz pasj jest wycinanie. Nie jest to trudne dla kogo, kto to lubi. Kiedy bior noyczki do rki, to nigdy nie wiem, jaki bdzie efekt kocowy. W trakcie wyci nania pojawi si dopiero konkretne pomysy. Nieraz myl jaka jest moja wycinanka? Na pewno zrodzia si na Kur piach bo ju jako dziecko wycinaam tymi duymi noyca mi ojca, co nam przyszo do gowy. Myl wic, e ta moja wycinanka, cho na Kurpiach si urodzia, tu na Kociewiu zostaa wykonana. Cho podobna do kurpiowskiej, jest jed nak inna. Przecie kultura ludowa nie stoi w miejscu, cigle si co nowego tworzy. Gdy zaczam strzyc" wycinaki nieraz mylaam, e moe one s nie tylko do ozdoby? Elbieta Dzikowska w jed nej ze swych ksiek pisaa, e wschodnie ludy te tak wy cinay rne obrazki, ktre miay swoje znaczenie np. biae suyy dla uzdrawiania, czarne wyrzucao si na rozstajne drogi, aby odstraszy chorob, a wzory z ptasimi gowami wieszali przy drzwiach, by strzegy przed wszelkim zem.

Wasna rodzina

araz po wojnie uczszczaam do szkoy na kursy wie czorowe, gdzie ukoczyam 5 i 6 klas. Cay czas bar dzo pragnam uczy si dalej ale niestety wypado inaczej, to moja siostra posza uczy si dalej i nie mam jej tego za ze. Rok pniej zmara moja matka, ktr bardzo kochaam dlatego byo to dla mnie cikie przeycie. W1947 roku majc 18 lat wyszam za m za Stanisa wa Matuszewskiego, ktry pochodzi z Ksepek niedaleko czek. Przeniosam si wic do rodzinnej wsi mojego dziadka. Mielimy niby spore gospodarstwo, 14 hektarw, ale poowa bya w czkach, poowa w Ksepkach. Ciko byo w konika dojeda a i ziemie byy tam kiepskie. Dlatego zaczlimy szuka ziemi ale niestety w pobliu nikt nie chcia si za mieni. Wiatach 50-tych ludzie zaczli wyjeda za chle bem " do zachodniej Polski, na Pomorze. Pojecha i m si rozejrze. Dugo szuka, a wreszcie znalaz 14 hektarowe gospodarstwo w Czarnymlesie. Na uboczu wsi, tu ziemie byy dobre zgrabnie pooone, ale samo gospodarstwo ok ropnie zrujnowane. Dom i owczarnia prawie zniszczone. Pocztkowo mieszkalimy w oborze przy stajni, bo ta bya w najlepszym stanie. Wsplnymi siami odbudowalimy dom i pozostae budynki. Na Kociewie przeprowadzilimy si 1958 roku. Opuci limy swoje Kurpie i z kilkorgiem dzieci przejlimy zrujno wane gospodarstwo. Miaam wwczas 29 at, w tej chwili mam 78 lat i wci na nowo odkrywam pikno tej kociew skiej ziemi i przyrody. Harowalimy cae ycie, eby utrzy ma gospodarstwo i 6 dzieci. Dnia od nocy nie odrniali my ale wierzylimy, e z kadym rokiem bdzie lepiej, to nas trzymao oraz przywizanie do ziemi. Ojcowie nasi zawsze powtarzali, e ziemi w zbach trzeba trzyma, bo to naj wiksze bogactwo i to jest Polska. Uczyli nas w szkole przed wojn, e nie oddamy ani pidzi. A teraz wszystko upado, wyprzedaje si nie tylko ziemi ale i patriotyzm. Moe dlate go ludzie s tacy zagubieni?

Od tej pory pani Regina wsppracowaa z muzeum, je dzia na plenery i prezentowaa swoje prace na wszelkich imprezach propagujcych sztuk ludow.

o sukcesie jaki zrobiy jej wycinanki, zaja si ma lowaniem na szkle. W szkole zawsze bardzo lubia rysowa. W malarstwie na szkle najczciej wybie ra tematyk blisk jej sercu tj. krajobrazy kociewskie oraz najblisze otoczenie. Ale i to jej nie wystarczyo. ...zaprosili mnie na plener do Skawini, ale ja wtedy jeszcze prowadziam gospodarstwo i mnie byo trudno wy jecha, ale jak ju mnie do Wisy zaprosili gdzie Maysz si urodzi, ju ja tam pojechaam, bo syn zacz pomaga mowi i tak spotkaam si i z malarzami i naprawd z mi strzami, tam byo bardzo duo ludzi z zachodu i ze Szczecina. Mnie nie wiedzieli gdzie wzi, to wzili do hafciarek. Ja z tymi hafciarkami siedziaam bez przerwy, jeszcze pisan ki malowaam, i one tak mwi: my tak dubiem, dubiem, a malarz to chlast, flast, obraz namaluje i 40 milionw ma. A ja pomylaam czemu nie sprbowa i pojechaam do El blga, kupiam sobie farby plakatwki i namalowaam dwa obrazki, takie domeczki jak to dawno, owieczki przy domku, drzewka i jak jechaam do Wierzchosawic, to ju tam mia am te obrazki. Przyjechaam, a tam byli sami malarze i tam si duo nauczyam przy tych malarzach, bo to byli artyci, starzy artyci, mistrzowie na nich mwili... Obrazy pani Reginy Matuszewskiej s ubarwione pa stelowymi kolorami, na ktrych uwiecznia nie tylko pejza rodzinnych stron ale bardzo czsto Kociewia. S to gwnie krajobrazy wiejskie tj. wiatraki, chatki czy pasce si koni ki. Nie brakuje take wizerunkw witych i Matki Boskiej. Wiele obrazw pani Reginy znajduje si poza granicami na szego kraju m.in. w Anglii jak obraz wita Trjca". Jej obrazy mona oglda take w rnych muzeach i wysta wach regionalnych. W moich obrazach staram si zachowa to, co ginie z naszego krajobrazu tj. prac na roli, domy, wiejskie zagrody, koniki i inne zwierzta na ce oraz wszyst ko to co mnie otacza.

Malarstwo

Pask. Najbardziej polubiam witego Antoniego, no bo jeli si co zgubi i kto si do niego pomodli, to zaraz si znajdzie. A i w naszej rodzinie jest wielu Antkw. Zreszt my te jestemy Antki", czyli ludzie z zewntrz. Wyrzebia wielu witych: Alberta, Franciszka, ukasza, Krzysztofa i kilku Antonich... A wit rodzin to ma ode mnie kady wnuk, za Jezuska - Do brego Pasterza otrzymaa kada crka. To jej wity Florian zosta powicony przed remiz w miejscowoci Wysoka. S te i pikne anioy. Widz je tyle razy, ile spotka mnie szczcie w nieszczciu. Gdy rzebi wyzwala si we mnie rado two rzenia i czuj wewntrzne szczcie. Lubi rzebi poniewa drewno yje i wciga, a poza tym ma wielk si przycigania. Wtedy wyzwalaj si we mnie jakie nowe siy, a zreumatyzowane rce mniej bol a serce si raduje, e czowiek moe jeszcze co zrobi.

oezja jest najmodszym dzieckiem pani Reginy. W swoim dorobku ma ponad 40 wierszy. O tym, e zacza tworzy poezj, take zadecydowa przypa dek. Podczas jednego z plenerw w Wieycy poznaa pewn poetk, od ktrej otrzymaa wiersz, dlatego i w tej dziedzi nie postanowia sprbowa swych si. A oto jeden z wierszy pt. al zwyczajw", napisany w 1996 roku: al bardzo zwyczajw, ktre przemijaj, Nasze ycie przez to jakby zuboao. Dawne obyczaje spokj nam daway, W trudnociach yciowych nas uspokajay. Rozpraszay myli, pomniejszay troski, Dodaway siy na tamte sabostki. Nawet w takich chwilach, gdy znikd pomocy Wzmacniay nam siy w yciowej niemocy. Ludzie zawsze razem, obok bliej yli, Cieszyli si w szczciu, w smutku poradzili. Zwyczaje praojcw kiedy wite byy, Kady je szanowa do samej mogiy. Nard nasz nie biedny, cho i nie bogaty, Ubiera si dawniej w najpikniejsze szaty. Tworzono je ze lnu i wenianej przdzy, Wszystko naturalne i nie byo ndzy. Wojny i zabory zniszczyy nie mao, Jednak przez nasz upr troch pozostao. Nie zniszczyli wszystkich ludowych tradycji, Cho kady najedca sobie tego yczy. Te wite obrzdy daway sens ycia, A co pozostao to nas dzi zaszczyca. Bogatsi jestemy ponad inne ziemie, Mamy swj kult tutaj i jego korzenie. I cho napywaj zza morza nowoci, To nas bardziej ciesz krajowe szaroci. Swoje jest najlepsze, choby sabsze byo, Bo u nas powstao, u nas si zrodzio.

Poezja

rac z drewnem zacza pani Matuszewska w zabaw ny sposb. Pewnego dnia przyjechaa do Czarnegolasu gromadka wnukw i wnuczka. Zacza si zastana wia: Co tu robi, eby dzieci si nie nudziy? Pociam ga lipy na kawaki, a do podpatrzenia postawiam drewnianego ptaszka, otrzymanego w darze od rzebiarza. Pierwsza ska leczya si wnuczka i odpada. Potem kolejno odpada caa szstka. Aleja si nie poddaam i paszka wyrzebiam. Jaki on wyszed taki by ale zachci mnie do nowej formy twrczej. Kolejn rzeb bya Rencistka". Potem byam na spotkaniu twrcw ludowych w Wieycy gdzie pokazaam swoje ptaszki, ktre podobay si. Wrciam wic do domu bardzo podbu dowana i z postanowieniem: bd rzebi! Na pocztku byy oczywicie postacie wieckie tj. wdrowiec, pastuszek itd. Oczywicie take ptaszki jako, e kady artysta ludowy je rze bi i kady maje tylko w swoim rodzaju. Mona powiedzie, e drewniany ptak to jest wizytwk ludowego rzebiarza. W tworzeniu ptaszkw pani Matuszewska wykorzystuje naturalne krzywizny tworzywa do ich uksztatowania. S to zrywajce si do lotu niby urawie czy bociany lub wysiadajce jajka skowronki. Wszystko ubarwione pastelowymi kolorami. Dugo uwaaa, e jeszcze nie jest godna zajmowa si witymi. eby tworzy postacie aniow czy witych trzeba dorosn duchowo". Jak tylko stwierdzia, e jest gotowa, wyrzebia maego anioka. Potem wikszego, a potem Rodzin

Rzeba

W 1998 roku przed pielgrzymk Ojca witego do Gdaska, dowiedziaa si, e Marian Koodziej przygotowu je otarz, na ktrym stan rzeby ludowe. Zgosia si i by a najstarsz artystk, jedn z trzech kobiet. Na spotkaniu opatkowym w Wieycy, pan Koodziej proponuje mi rzebi Anioa Stra z duszyczk. Patrz na rysunek i myl czy mi

KMR

39

Dwudziestego sidmego kwietnia 1999 roku anio jest gotowy i odpowiedni udzie przyjedaj po niego. Jednak si uda!!! Chocia z drugiej strony czuam pustk, e co odeszo i nie mam si do kogo przytuli. To wielkie drzewo dodawao mi si i wyzwalao cige wiksze moliwoci". Wykonany przez pani Matuszewsk, Anio Str znajduje si obecnie w Sanktuarium Maryjnym w Matemblewie.

Anio dla Jana Pawa II


si uda. Jednak wszyscy mnie wspieraj sw werw i chci zrobienia czego tak wielkiego. Przyjedam do domu i po kazuj anioa na rysunku. M mwi: narysowa to atwiej, ale wyrzebi, czy ty dasz rad? Odpowiedziaam, e dam na pewno, tylko z wasz pomoc. Kiedy przywieli dwumetrowy, lipowy kloc to si zaama am i wpadam w panik. Pomylaam jednak, e Anio Str nade mn czuwa i dam rad. Gaskaam drewno i prosiam Boga o zdrowie i siy. Rzebienie dla Ojca witego byo dla mnie wielk radoci. Pracowaam codziennie przez 2-3 godziny w oborze. Wicej nie mogam, poniewa w chle wie byo zimno. Po kilku dniach gdy syn wszed do chlewa powiedzia .mamusiu, z tego co bdzie! Ju wida anioa. Bardzo pomaga mi m, ktry zacz robi mi wiksze duta i je ostrzy. Nieraz dni byy zimne i ciemne, e w ogle nie mona byo robi. Pomimo to pracowaam, szam do obory by po gaska Anioa Stra i pomodli si, by mi pomg. Syn Janusz wykaligrafowa na postumencie: ANIELE BOY STRZE OJCA WITEGO JANA PAWA II, dat oraz mj adres. Za z tyu postumentu m wpisa sowa mego wiersza: ANIELE BOY STROJ NAM / POD SKRZYD A TWOJE PRZYTUL NAS /POPROWAD DO NIEBIOS BRAM/ BYMY ZDARZYLI NA CZAS.

Jya twrczo daje mi rado ycia, poniewa mam to ycie wypenione, i nie ma w nim miejsca na nud. Jest ona dla mnie odskoczni od szarego y cia. Niektrzy tej mojej twrczoci nie doceniaj, bo pocho dzi ona z ludu i do salonw si nie nadaje tylko do przedpo koju, domku letniskowego, wietlic, szk i dla ludzi, ktrzy by chcieli rozradowa serce. Kiedy bylimy krajem mlekiem i miodem pyncym, a dzi pozostay nam ju tylko tradycje i folklor. Powinnimy szczyci si tym, co nasze -polskie bo nie oznacza to, e jest gorsze jest pikne. Wiem take, e dobro jest jak bumerang, wraca do oso by, ktra je okazaa w dwjnasb. Ja od mego Kociewia i udzi tu yjcych otrzymaam wiele dobroci i radoci dla tego chc, eby to dobro wrcio do Was". O Kociewiakach wrd, ktrych yje ju od prawie 50 lat mwi: Ja si tu czu j jak w jednej wielkiej rodzinie. Moimi rodzinnymi stronami byy i bd Kurpie, ale w tej chwili czuj si caym sercem Kociewiank. Tworzc nigdy nie mylaam ile mog zarobi. Pikna i twrczoci ludowej nie tworzy si na zarobek i nie mo na go przeliczy na pienidze, tylko aby dodao si w trud nych chwilach. Swoje prace najczciej rozdaje znajomym w kraju i za granic. Oni natomiast propaguj polsk sztuk w wielu krajach, m.in. w Anglii, Francji, Niemczech, Egip cie, Ameryce i Grecji. Marzeniem pani Reginy jest dalsze tworzenie, wystawianie prac swoich na rnych wysta wach, w muzeach i pozostawienie po sobie pamitek. Chc przekaza to wszystko modym. Chc podtrzyma tradycj i wskaza na jej ogromn warto. Musz to ocali od za pomnienia. Pani Regina pisze take przysowia i tworzy powiedzon ka. Za swoj prac twrcz otrzymaa bardzo duo dyplo mw, listw gratulacyjnych, pochwa, wyrnie i podziko wa. S te piknie prowadzone przez artystk wspomniane wczeniej przeze mnie kroniki, z ktrych i ja skorzystaam, za co pani Reginie bardzo dzikuj.

Podsumowanie

* zachowano oryginalne wypowiedzi Reginy Matu szewskiej

Wycinanki kurpiowskie - pocztek wycinkarstwa na Kurpiach wie si ze zwyczajem przystrajania obrazw i okien firankami z biaego pa pieru. Wycinanka z kolorowego papieru pojawia si na przeomie I i II poowy XIX wieku. Oprcz jednobarwnych wykonywano wycinaki wielo barwne: ptaki, drzewka, konie z jedcami. Wykonywano je duymi noycami do strzyenia owiec i naklejano na ciany izb przed najwaniejszymi witami w roku: Boym Narodzeniu i Wielkanoc. Leluja- s to jednobarwne i wielobarwne wycinanki w rnych, na og ciemnych kolorach. Forma lelui przesza ewolucj od zwartej, jednoelementowej kompozycji nawizujcej do ksztatu roliny doniczkowej do geometrycznie uproszczonego, do dwu- i trzyczciowej, wieloelemento wej, rozbudowanej dekoracyjnie i zrnicowanej pod wzgldem stylizacji motyww. Za najwaniejszy typ uznano leluj w wazonie, uwaan przez wielu badaczy za najbardziej charakterystyczn dla Kurpiw. Kierce - ozdoba chaty kurpiowskiej wykonana ze somy, kolorowej bibuki oraz grochu, umocowana pod sufitem.

Bibliografia 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. Dalecki R.: Kociewiacy z omyskiego. Dybuch M.: Anio Str dla papiea. Kroniki pani Reginy Matuszewskiej. Kurpsianka na Kociewiu:,,Ty go&n\k Ostrocki" 1999. Marszaek E.: Kociewiank z Kurpiw. Papiescy rzebiarze: Dziennik Batycki" 1999. Piskorz-Branekova E.: Polskie stroje ludowe. Warszawa 2005. Regina Matuszewska: Sylwetki twrcw kociewskich. Starogard Gdaski 2006.

9. 10. 11. 12. 13. *

Stanek J.: Z Kurpiw na Kociewie. Dziennik Batycki" 1996, nr 143. Winiewski Z.: Artystka z Czarnegolasu: Poradnik Krajoznaw czy". Wdkowska T.: Kiedy mona rzebi witych? Zieliski E.: Kurpiowskie leluje" z Czarnegolasu. Zieliski E.: Z wdrwek po moim Kociewiu: Gazeta Kociewska" 1997, nr 256. Bibliografia niepena, sporzdzona w oparciu o informacje zawarte w Kronikach R. Matuszewskiej.

BOGDAN K. BIELISKI

Wtek kaszubski w kociewskiej familii Tollikw


czyli o Mariannie Biak ze Zdrady i jej trzech chopach
Trzy pokolenia Kraskw wyprzedzajce przysze zwizki Pawe Tollik z Krlwlasu

bardzo rozlegej i wielopokoleniowej rodzinie Tollikw z Kociewia wyrnia si w pewnym za kresie ta jej cz skoligacona z Kraskami. Jest ona na tyle obszerna, e uzasadnione jest jej osobne om wienie. Dodatkowo do jej korzeni kociewskich wszed przez powinowactwo wtek kaszubski w osobie Marianny Biak. Najwczeniejsze pokolenia Kraskw kojarzymy cz ciowo z Miobdzem i okolicami, a dalsze umiejscowione s w Krzywym Kole obecnie gm. Suchy Db. Miobdz1 ley na szlaku drogowym midzy Tczewem a Pszczkami. Jest to wie soecka w gminie i powiecie tczew skim. Parafia Miobdz jest pod wezwaniem Macierzystwa NMP. Nale do niej te te wsie, ktre zwizane s z byt noci Kraskw: Miecin, Malenin i Dalwin. Stary cmentarz parafialny okala koci w Miobdzu i jest ju zamknity. Czynny jest cmentarz przylegy do niego i pooony w gbi w stosunku do kocioa Na adnym z nich nie spotka si ju ladw grobw Kraskw ani osb im najbliszych. Poza pa rafi miobdzk ley ju Krzywe Koo, ktre dzi naley do parafii w Kolinach, a od 1986 roku ma te swj koci fi lialny pw. Znalezienia Krzya witego. Przed wybuchem II wojny wiatowej katolicy z Krzywego Koa naleeli te do Pszczek. Potwierdza to Brunon Alat2, mieszkaniec Krzy wego Koa. Nazwisko Kraska" jak daleko siga pamici tam ju nie wystpuje. W latach jego wczesnej modoci ka tolicy korzystali rwnie z opieki duszpasterskiej w parafii w Gemlicach.

Najstarszy z odszukanych w archiwach osb to Micha Kraska (brak dat) oeniony by z Barbar (1729-1792). Mieli czworo mskich potomkw. Pierwszy z nich Jan (brak dat) polubi Katarzyn Krajneck (1742-1816). Pozostali to Jzef, Piotr i Antoni, o ktrych poza datami urodze nie wiemy nic. Janowie w rozumieniu rodziny mieli dziesicioro po tomstwa. smym by Chrisostom ur. 4.12.1776 roku jeszcze w Miobdzu. ona jego Anna Ksicka ur. 2.12.1783 roku pochodzia z Dalwina. Ale jako maestwo zamieszkali ju w Krzywym Kole. Pozostaa dziewitka urodzona w latach 1762-1781 zostaje poza zasigiem zainteresowania. Jedyn wiedz o nich s zreszt ich daty urodze. Natomiast zwizki pomidzy Kraskami i Tollikami zaczynaj si od potomnych Chrisostoma. Na omioro dzieci mia a siedem crek, a jedyny syn Jan pozosta kawalerem.

ajbardziej rozwojow rodzin Kraskw stanowia Julianna (1822-1878), ktra polubia Pawa Tollika (1815-1887) syna Franciszka i Anny Ornass z Rajkw i zamieszkali na majtku w Krlwlesie. Wie Krlwlas (niem. Koenigswlalde) pooona jest w gminie Morzeszczyn pow. Tczew. Jest to wie parafialna pw. w. Mikoaja (okresami stanowia fili kocioa w Nowej Cerkwi). Siedlisko Tollikw leao w centrum wsi w ssiedz twie kocioa okolonego cmentarzem. Dzi z zabudowa go spodarstwa nie pozostao ju nic, a na cmentarzu nie ma la du pochwku nikogo z rodziny Tollikw. Grunt spod dawnej zabudowy majtku zosta w caoci zrekultywowany. Pawe z Juliann wzili lub w 1849 roku. Z tego ma estwa byo dwanacioro potomstwa, przeyo czworo, a omioro zmaro wczenie w roku urodzenia. Pierwszym, ktry przey i jedynym z rodzaju mskiego by Julian (1853-1941), dziedziczy ojcowizn po Pawle w Krlwle sie. lub wzi z Dorot Bolt z Barona w 1882 roku z sio str ks. senatora Feliksa Bota. Jzefina (1855-1939) wysza za Franciszka Balewskiego. lub cywilny wzili w 1874 roku w Borkowie. Mia to by wedug tradycji rodzinnej pierwszy cywilny lub wpro wadzony przez zaborc pruskiego na tym terenie. Zamiesz kali na gospodarstwie w Grabowie koo Bobowa. Kolejna crka Rosalia (1857-1918) wysza w 1879 roku za Franciszka Piontka w Bobowie. Otrzymali oni majtek ziemski w Bobowie - Urbanowie. Ostatnia Paulina (1858-1940) wysza za Antoniego witalskiego w 1881 roku i zamieszkali na gospodarstwie w Rywadzie parafia Klonwka. witalski by potomkiem Antoniego witay - uczestnika walk niepodlegociowych, pochodzi z terenw wschodnich. Rodowd Pawa Tollika i Julianny Krask wraz z zstp nymi jest na tyle rozlegy, e zasuguje na odrbne opraco wanie. Dlatego w tym miejscu ograniczono si jedynie do ich zasygnalizowania.

Elbieta Kraska - pierwsza ona Tomasza Tollika

rugi zwizek maeski w tej samej rodzinie Kra skw (Chrisostoma i Anny z Ksickich) zosta za wizany midzy Elbiet, starsz siostr Julianny a Tomaszem Tollikiem, modszym bratem Pawa z Krlw lasu. lub ich zosta zawarty 20 wrzenia 1858 roku w Raj-

KMR

41

Rajkowy. Dom mieszkalny Tollikw (dzi nie istniejcy).

kowach. Tomasz obj tam gospodarstwo rolne. Miecio si ono w pnocnej czci wsi przy drodze wylotowej w kie runku stacji kolejowej Subkowy. Budynek mieszkalny jest na zdjciu, rozebrany zosta po ostatniej wojnie. Dzi stoi w tym miejscu nowy budynek kilkurodzinny wybudowany przez wczesn rolnicz spdzielni produkcyjn. Wie Rajkowy ley kilka km na pnoc od biskupiego Pelplina i ma wielowiekow histori. Tu rd Tollikw, jeeli przyj tradycj rodzinn siga XIV wieku. Udokumento wana metrykalnie jest obecno Franciszka Tollika i jego ony Anny z Ornassw polubieni w Rajkowach w 1811 roku. Koci pw. w. Bartomieja usytuowany jest na wznie sieniu wraz z cmentarzem. Na nim zachoway si liczne gro by Tollikw i skoligaconych z nimi Kraskw i Biakw oraz mw Marianny primo voto Tollik. Stan tych grobw jest coraz gorszy, odczytywanie nazwisk pochowanych osb co raz trudniejsze, ale jak dotd udaje si jeszcze czciowo je zidentyfikowa.

Wspczenie moemy mwi o koncentracji ziemia skich rodzin kaszubskich w pnocnych obszarach woje wdztwa pomorskiego pomidzy Wejherowem, Puckiem i Jeziorem arnowieckim. Do liczne lady obecnoci Biakw na tych obszarach wskaza prof. J. Borzyszkowski odnajdujc ich w Strzelnie koo Wadysawowa, w Kartoszynie koo Jeziora arnowie 5 ckiego i w Nadolu . W Strzelnie Andrzej Biak w latach dwudziestych okresu midzywojennego mia gospodarstwo o pow. 110 ha. Jego ona pochodzia z rodziny Kkolw zwizanych z Nadolem. Natomiast brat Micha Biak przed 1900 rokiem by ksi dzem w arnowcu. Z Kartoszyna pochodziy Waleria i Anna Biak. M Walerii Jzef podobnie jak Marianna, ona Andrzeja zwi zani s genealogicznie z rodzin Kkolw. Waleria po zampjciu zamieszkaa w Swarzewie koo Wadysawowa. W samym Nadolu osiada Anna Biak, ktra wysza za Jana pochodzcego z innej znanej rodziny kaszubskiej Rutzw. By te Stanisaw Biak waciciel gospodarstwa w Donatowie i Teofil Biak zamieszkay w Starzynie, ktry oeni si z Mart Pieniek.

Nasi Biakowie wywodz si ze Zdrady

Wtek kaszubski wniosa Marianna Biak


omasz Tollik owdowia w roku 1890 w wieku 67 lat, bez potomstwa i ju po roku oeni si ponownie. Wybr drugiej ony pad na Mariann Biak (18531918). Bya ona o 30 lat modsza od Tomasza i realnie o cae pokolenie. Znamienne w tym wyborze byo jeszcze to, e umocnia si koligacja Tollikw z Kraskami. Ot Marianna bya crk Barbary (ur. 1825 r.) modszej siostry Elbiety, pierwszej ony Tomasza. lub Tomasza - wdowca z pann Mariann Biak by wprowadzeniem wtku kaszubskiego do familii Tollikw - niemal wycznie kociewskiej. Biakowie to nazwisko drobnoszlacheckiej rodziny wy stpujce ju w XVI wieku. Wwczas to ksi zachod niopomorski potwierdzi nadanie w lenno Jacobowi Biaka czci gruntw w ziemi lborskiej. Piecztowali si herbem wasnym, czyli Biak, w heraldyce polskiej niekiedy na zywanego Gwiazda. Poszczeglne herbarze przedstawia j wersje nieco rnice si midzy sob w szczeglnoci gwiazdami szecio- lub omiopromiennymi. Tak widzi to P. Pragert3. Natomiast prof. E. Breza4 wywodzi nazwisko od sowa biaka" oznaczajcego ze sownika kaszubskiego: kobieta, ona. Wskutek oddziaywania jzyka niemieckiego z pierwotnej etymologicznej postaci Biaek powstay rne warianty w poszczeglnych regionach Kaszub i Pomorza.

nteresujca nas rodzina Biakw skoligacona z Tollikami zamieszkiwaa w Zdradzie nieopodal Pucka. Antenatem ich jest Jakub. Niestety, cisych danych metrykalnych jego nie znamy poza dat urodzenia 5 lipca 1818 roku. Co do jego ony Marianny Barbary poza dat urodzenia 31 maja 1825 roku udao si ustali take jej zgon, ktry mia miej sce w 1900 roku. Zdrada naley do parafii Mechowo i jest pw. Jakuba i w. Mikoaja. Pooona jest w pnocnej czci metropolii gda skiej, gmina i powiat pucki. Cmentarz znajduje si w Mechowie. Siedziba gospodarstwa Biakw pooona bya przy wylocie ze wsi w kierunku pnocnym do Krokowej. Z daw nej zabudowy zachowa si dworek, dzi ju skromniejszy, pozbawiony wielu zewntrznych detali architektonicznych w tym ozdb wejciowych widocznych jeszcze na zacho wanym zdjciu, ilustrujcym rwnie znaczn cz rodziny Biakw. Ewenementem tu jest to, e budynek w Zdradzie jest je dynym spord siedzib rodzin omawianych w tym artykule, ktry utrzyma si do dzi.

Na zdjciu od prawej: Jan Biak, jego ona Anna z d. Klein, Jadwiga Kozowska, Zofia Klein i Ksawera Pillar - zakonnica.

domu starcw. Pokazywaa naszyjnik sprezentowany jej przez Mariann primo voto Tollik z okazji przyjcia do komunii w. Obie siostry wykluczay moliwo jakiegokolwiek nawet dalszego pokrewiestwa ich ojca z gospodarzem Tollikiem. Po Mariannie zmarej w 1918 roku gospodarstwo przej Stanisaw Mania oeniony z Jadwig Szoa. Marianna pochowana zostaa w jednym szeregu grobw ze swoimi wczenie zmarymi mami na cmentarzu w Raj kowach. Cz grobw zostaa wydzielona ogrodzeniem - potem elaznym.

Rodzestwo Marianny

Grb Biakw w Starogardzie Gd. Wracajc do przodkw nas tu interesujcej rodziny Biak ze Zdrady przypomnijmy, e s to Jakub oeniony z Mariann Krask. Mieli troje potomstwa w tym Mariann (1853-1918), ktra wysza za Tomasza Tollika do Rajkw. Drugim by Jan (1855-1924) oeniony z Ann Klein, crk Marianny z d. witalskiej. Jan by spadkobierc gospodar stwa w Zdradzie. Trzeci bya Julia (zm. ok. 1940), ktra wysza za m za Karola Rohlera (1860-1912) kupca do Pel plina. Jan sprzeda ojcowizn w okresie midzywojennym Banieckiemu. Po wojnie to gospodarstwo, ale bez budynku mieszkalnego, kupi Lamenta, a zabudowania inwentarskie zaadaptowa na potrzeby dziaalnoci produkcyjnej6. Jeli idzie o Mariann Biak, ktra jest osob pierwszo planow to tu poznajemy jej kolejnych mw. Pierwszym by wspomniany wczeniej gbur w Rajkowach Tomasz Tollik, wdowiec po Elbiecie Kraska. Zaledwie rok po jej mierci, ktra nastpia w 1890 roku Marianna polubia To masza i staa si wspwacicielem gospodarstwa Tollika, ktre po jego mierci dzielia z kolejnymi swoimi mami: Janem Sentkiem z Krlwlasu (lub 1901 r.) i Antonim Niklewskim z Gogolewa (lub 1903 r.). Jak wida Marianna, trzykrotna wdwka, miaa okresy bez wsparcia ma, gdy to na niej spoczywa ciar odpo wiedzialnoci za utrzymanie gospodarstwa. Osob ktra pomagaa w zarzdzaniu by jej brat Jan Biak ze Zdrady. Po mierci trzeciego ma w 1910 roku pozostaa ju sama do koca swojego ycia w 1918, moga ju liczy tylko na bra ta. Trzeba nadmieni, e Marianna z adnym z trzech mw nie miaa dzieci, cho jej rodzestwo tzn. brat Jan i siostra Julia dzieci mieli. Miaem okazj rozmawia z pani Bielick zamieszka w Pelplinie, ktrej ojciec z nazwiska Tollik pracowa na gospodarstwie Tomasza Tollika i jego nastpcw. Pozytywnie wypowiadaa si o stosunku Marianny do zatrudnionych ro botnikw rolnych. Przy okazji Bielicka opisywaa Mariann jako kobiet przystojn i eleganck. To samo potwierdzaa jej siostra pani Kamiska, ktra ostatnie lata ycia spdzia w

spomniany wielokrotnie Jan, brat Marianny mia za on Ann Klein (1865-1931), crk Marian ny z d. witalskiej. Mieli ze sob dwoje dzieci. Trzecim potomkiem Jakuba bya Julia. Wysza za m za Karola Rohlera, kupca, ktry mia rwnie Hotel w centrum Pelplina. Anna Biak bya czstym gociem, szczeglnie jak Julia owdowiaa. Jan zamieszka pniej w Starogardzie Gd., przy ul. Dworcowej 9. W metryce zgonu w rubryce zawd Jano wi Biak zapisano Kapitalista", a jego ojcu Jakubowi Oby watel ziemski" . Zarwno Jan Biak jak i Julia Rohler w przeciwiestwie do bezdzietnej siostry Marianny mieli po dwoje dzieci. Jan mia syna Alojzego (1894-1915) kawalera, ktry suc w armii pruskiej w stopniu st. szeregowego zmar na choler w lazarecie polowym 22 wrzenia 1915 roku w Biaowie y w Krlestwie Polskim. Crka Zofia (1896-1981) wysza za Franciszka Gniot i zamieszkali w Rokitkach, nastpnie w Gobicach. Mieli dalsze potomstwo, ktre zamieszkao w Tczewie i Bydgoszczy. Alojzy i Zofia pochowani zostali we wsplnym grobie rodzinnym w Starogardzie Gd. Julia miaa crk Elbiet (1890-1951), ktra wysza za Zygmunta Kierblewskiego i zamieszkali w Bydgoszczy oraz syna Franciszka (1891- 1939/45) - kawaler, zmary w Pel plinie. Rohlerowie pochowani zostali w Pelplinie na nowym cmentarzu w rodzinnym grobie, oboonym czarnym mar murem do dzi dobrze zachowanym.

O pozostaych Kraskach

pokolenia Elbiety, Julianny i Barbary Kraskw - dzieci Chrisostoma - byo jeszcze picioro, razem omioro dzieci. Najstarsz pierworodn bya Marian na (1815-1900) ya z rodzestwa najduej, pozostaa nie zamna. Drug bya Anna (1817-?) take stanu wolnego. Kolejno urodziy si trzy crki zwizane z Tollikami: El bieta, Julianna i Barbara (matka Marianny Biak). Po nich byli jeszcze Justyna (1825-1831), Jan (1828-1881) jedyny potomek mski, zmar kawalerem oraz Jzefina (1832-?). Ta ostatnia wysza za m za Teofila v. Lewalda Jezierskiego, waciciela majtku ziemskiego w Osowie. Brak bliszych danych o wspomnianych wyej osobach.

1. Borzyszkowski J: Nadole. ZIC-P Gdask 1982. 2. Breza E.: Kcik onomastyczny (121) Gazeta Kartuska z 15.09.1993. 3. Kowalkowski K: Miobdz. Historia miejscowoci i parafii 1250-2000, Wydawnictwo Pomorssap przy O/Gdask SAP. Miobdz 2000.

Literatura

4. Pragert P: Herby rodw kaszubskich: Biak. Pomerania nr 6/2002 Gdask. 5. Rekonesans Autora w Zdradzie. Rozmowa z p. Potrykusem ze Zdrady z 1989 r. 6. Rozmowa telefoniczna z 4.01.2007 r. z Brunonem Alatem ur. w 1929 r., emerytowanym naczelnikiem poczty. 7. Rozmowa z paniami: Bielick i Kamiska w Pelplinie w 1985 r.

Autorzy wyrnieni Juweniliw poetyckich XII Pomorskiego Festiwalu Poetyckiego im. Ks. Janusza St. Pasierba
Pelplin 2007

Sad zotych jabek

grupie piciu wyrnie uwag zwrcia przede wszystkim Martyna Neka (Lorien Nailu) z ZSO w Tu choli, ktra w cyklu 6 utworw umiecia ten, ktry zyska najwysze uznanie. W alegorycznym wierszu Opuszczony" jest mowa o starym domu, w ktrym ludzie ju nie mieszkaj. Teraz stoi samotnie w towarzy stwie rwnie starych opuszczonych drzew rozkoysanych topl, potnych cienistych dbw, smukych sosen i pochylo nych wierzb. Wszystkie one wsplnie rozpamituj szczliwo dawnego czasu, gdy ttnicy yciem dom wraz z drzewami stanowili jedn radosn ostoj. Julia Kasprzykowska (JulCiiaaaa) z I LO w Lborku w poetyckim wyznaniu miosnym Tskni" przyznaa si do czego, co niegdy przeya. A za czym to autorka tskni? Za wsplnymi spojrzeniami, delikatnymi dotykami, za ustami, za wypowiedzianymi sowami: Tak po prostu. .. Za tamtym Tob za tamt mn". To, co byo, a pozostao ju tylko w wyobraeniach. Rwnie rozmowy z Bogiem w prostych codziennych sytuacjach yciowych - U zarania, Z monologw pod pryszni cem i Modlitwa. Jej wszechobecny Stwrca jest Bogiem umarych i ludzi ywych, ptakw i motyli, westchnie i umie chw, to Ten prowadzcy w ciemnoci do gwiazd. Poza juwenilijn grup przewaajcych poetek, wyrnie dostpio take dwch przedstawicieli brzydszej czci ludz kiego rodzaju. Jacek Szewczuk (Izcariot) z ZSKatol.) w Supsku zyska uznanie za wytworzenie poetyckiego klimatu w otworze Pola Nephelionu" i Kamie. Natomiast Adam migielski (godo Sweeter") z LO w Lubawie wyrni si zdol noci budowania narracji lirycznej poprzez cig postpujcych tropw poetyckich, w zgoszonym cyklu omiu utworw.

MARTYNA NEKA

JULIA KASPRZYKOWSKA

opuszczony
stary dom stoi samotnie opuszczony przez ludzi ktrzy go kochali otoczony przez drzewa ktre su mu za towarzystwo szumice topole piewaj mu pieni by ukoysa go do snu zbawczego snu ktry daje ukojenie ktry pomaga odegna bl zapomnie o samotnoci potne dby rzucaj cie przynosz ulg zniszczonym murom ich lata wietnoci dawno przeminy pozostawione same sobie

Tskni
Tskni za spojrzeniami, co apczywie chwytay kady wsplny obraz. Tskni za dotykami, tak delikatnymi, czuymi, bezpiecznymi... ...za ustami. Tak! Za ustami te tskni. Chciwie krady pocaunki, jakby chciay wykra dusz. Tskni za wypowiedzianymi sowami... Tak po prostu... Za tamtym Tob, za tamt mn.

44

KMR

sabe i zmczone powoli niszczej smuke sosny oywczym zapachem igliwia wnosz w ponur egzystencj troch wieoci wierzby pochylone nad nim opakujjego smutny los wznosz modlitwy o spokj duszy cierpicego stary dom stoi samotnie a jego due pozbawione szyb okna puste jak oczy umarego cho szeroko otwarte nie widzju wiata gdzie podziao si szczcie? co si stao z mioci? kto wyposzy uczucia ktre dawniej wypeniay dom wyleway si przez kad szczelin rozsadzay go od rodka? stary dom stoi samotnie caymi dniami rozpamitujc rado dawnych dni karmi si wspomnieniami by zdawi rozpacz ktra wypenia go i powoli zabija

ADAM MIGIELSKI MI
umywam rce w szarym mydle nie rcz za siebie kac moj matk z wiecznie bolc gow i ojcem wychowujcym na czowieka jak przystao pokoje niepokoj progi za skromne dla mieszkania czynsz paci trzeba a paca marna na te czasy upadam na klatce schodowej matka ywa jak z obrazka nieywa jak na ptnie panie dozorco dobrze e ocuci tyle spraw do zaatwienia soneczne przesilenie w pocie ociekajcym czoo musz uwaa na udary i nisko latajce ptaki upadam po raz drugi boleniej bo beton twardszy od desek sycha miechy i upadam jeszcze niej a to wiatr w oczy strach przed nimi wstaj niby poprawiajc buty wi ciasno jak nie trzanie boso zaraz dzie zawinie na przydronej latarni id do baru zamieniajc co szklank wdk w wino stacja pitnasta godzina pita nad ranem wracam z powrotem do mieszkania

Lit
przez aluzje zagldam pod cerkiew, koci i cian paczu na korkowej tablicy z ogoszeniami - wisielec przy wisielcu oddam w dobre rce niemalowane a do grobowej deski, ykn tanie rodki antydepresyjne pod numerem kontaktowym" poprzecinaem ostatnio obrane punkty zasaniajc okno powiekami klejcymi si do szyby jak w gabinecie yek zawsze staj na gowie przemierzajc kolejk po talerz zupy stawiaj kolejn kiedy zaczynam twardo trzyma si ziemi nie potrafi przenosi gr czy wskrzesza przedmiotw martwych przechodzc przez korytarze bez wiate na kocach zostaem zaplanowany na czas przepisanych bdw i dat niedugo pjd w niepami razem z kolejnym pacjentem

JACEK SZEWCZUK

Pola Nephelionu
W snach Powracam na te cudowne wzgrza Gdzie triumfuje mga, a jej nie poznasz Teren, gdzie, gdzie odmt ciemnego lasu we mgle si nurza Ukochane pagrki, cae w fiolecie wrzosu Lni w biaej cianie mgy C z tego, e to miejsce pene patosu Szara tu noc, dzie i wit Obeliski i trawy byy tu zawsze I rzeki, strumyki - nigdy nie odejd Na polach tych nie byo nigdy inaczej Wiatr... rozbrzmiewa pieni przedni Milcz, oniemielony I patrz, na Pola Nephelionu Ton, duchem zielony...

KMR

45

Prezentujemy Czytelnikom sowo wstpne z przygotowywanej do druku ksiki pt. Przywrmy pami" autorstwa Czesawa Glinkowskiego.

Od autora
sika, ktr oddaj do rk czytelnikw nie ma cha rakteru pracy naukowej i nawet amatorsko-badawczej. Jedyny cel, jaki jej przywieca to popularyza cja miejsc pamici w Tczewie. Zacht do jej napisania byy moje wieloletnie zainte resowania histori i wspczesnym Tczewem. Duo czasu spdziem na lekturze opracowa naukowych, publikacji i artykuw prasowych. Cz z nich stao si dla mnie in spiracj np. bardzo szczegowa dokumentacja miejsc upa mitnionych, znajdujca si w Urzdzie Miejskim oraz dwa tomy kroniki Miejsca pamici", opracowanych pod kierow nictwem Zygmunta Kuakowskiego w Towarzystwie Mioni kw Ziemi Tczewskiej. Wiele innych publikacji byo wanych i napotkacie Pastwo ich lady w mojej ksice. Decyzja napisania tej ksiki zapada w marszu, po niewa pocztek day prace nad Tczewskimi szlakami tu rystycznymi ", ktrych powstanie wymagao przemierzenia marszem miasta wzdu i wszerz. Rozgldajc si dookoa nabywaem pewnoci, e przewodnik po miecie nie wy starczy. Trzeba rwnie przywrci pami o ludziach, ktrzy odeszli i o wanych historycznie dla tczewian miej scach. W listopadzie 2006 roku zaproponowaem Towarzystwu Mionikw Ziemi Tczewskiej zorganizowanie konkursu fo tograficznego pt. Jesie pamici". Przesane na konkurs zdjcia stay si dla mnie kolejn inspiracj do pracy nad ksik. Przemierzajc Tczew wzdu i wszerz konfrontowaem treci wczeniej przeczytanych lektur z materialn rzeczy wistoci czyli tczewsk topografi pamici. Pod tym po jciem bd pisa o szczegach zwizanych z miejscami, gdzie utrwalono dla pamici pokole miejsca pochwku na cmentarzach, lub upamitniono pomnikami i tablicami gru py ludzi i wane wydarzenia. Nonikami tej pamici s zma terializowane wyrazy historycznej pamici naszej miejskiej spoecznoci, siedem cmentarzy, w tym onierzy austria ckich i radzieckich. W tczewsk topografi pamici wpisuj si take zapomniane cmentarze na terenie Starego Miasta, cmentarz ewangelicki (dzi Park Kopernika) cmentarz y dowski przy ul. Wojska Polskiego i pod Badowem. Wymie ni tu naley Pomnik Obywatelski ku czci pomordowanych w czasie II wojny wiatowej, Pomnik Patriotw ". Stranika mi pamici s treci zapisane na obeliskach, gazach, py tach pamitkowych oraz tablicach na budynkach i w kocio ach. Cho kamienie i tablice s wzgldnie trwae, to treci zapisane na nich s w wiadomoci spoecznej znikome. Postanowiem tak przedstawi historyczn pami, aby nie rozstawa si z tymi, ktry odeszli a tylko zmieni posta naszego z nimi obcowania. Maj temu suy spacery zadu my i pamici po naszych cmentarzach i przywoanie nazwisk tczewian, ktrzy brali udzia w wydarzeniach upamitnio nych przez tablice i pomniki. Uwaam, e imiennie wyraona wierno bohaterom, ktrzy swoj postaw a bardzo cz sto mierci wnieli swj udzia w obron godnoci Polaka, zbliy odwiedzajcych do konkretnych tczewian uczestnikw tragicznej historii Polski i naszego miasta. Postanowiem na cmentarzach i innych miejscach pa mici przypomnie biografie znanych mieszkacw, aby przywrci pami o ludziach i wydarzeniach upamitnio nych w rnej formie na terenie miasta. Wybr i pisanie o tych, co odeszli nie byo atwe i nie jest wolne od subiektywizmu. Piszc o zmarych wyraam swj stosunek do ich dokona za ycia, oznacza to, e pisz w tym miejscu o sobie. Naprawd bior na siebie du od powiedzialno. Osoby, o ktrych pisz, w czasie swojego ycia byli znanymi w miecie obywatelami. Wyrniali si w konkretnych miejscach pracy. Po mierci stopniowo ich nazwiska si zacieray, a nawet ulegay wymazaniu z pa mici. Ludzie o przernych biografiach i zawodowym mistrzo stwie budowali z sukcesami Tczew, zapisujc pikne karty w historii zawodw i dziaalnoci spoecznej. Mimo wiadomoci mojej odpowiedzialnoci postanowi em przywrci o nich pami. Take w nazwach szk i ulic moe by echo danych wy darze lub uczu wyraonych przez mieszkacw wobec tczewian, jak chociaby ulice powicone ksidzu Pasier bowi, Hannie Hass czy Wadysawowi Jurgo. Wiele z tych nonikw pamici w duej mierze zostao opracowanych, inne musz jeszcze poczeka, bo jestem gotw zaliczy do nonikw pamici Most Wilany, podpisany pod zdjciem jednego z uczestnikw konkursu Niemy bohater". Jest historia wilanego mostu niema " ale jake bogat histori nadwilaskiego Tczewa. Idc dalej t drog pamici mona wpisa mury obron ne, far i wiele innych wiekowych obiektw, poniewa one na trwae przypominaj nam o naszej historii i ludziach. Przypisywanie roli nonika pamici upamitnionym wydarzeniom, zdarzeniom i osobom nie jest w Polsce no woci. Jednak w Tczewie nie mielimy kompendium wie dzy o tych nonikach. Przy pisaniu tej ksiki przywiecao mi przekonanie, e noniki pamici odgryway, odgrywaj i bd odgrywa istotn rol w ksztatowaniu tosamoci spoecznoci miejskiej, umocni nasz zwarto oraz po czucie wartoci. Jeli ksika zwrci uwag naszych mieszkacw na po trzeb przywrcenia pamici o ludziach i zdarzeniach, ktre miay u nas miejsce, to speni si moje marzenie, e pomniki i tablice pamitkowe mog by wzgldnie trwae ale pielg nowana pami przetrwa wieki.

46

KMR

Akademia Muzyczna im. S. Moniuszki w Gdasku

KS. ROBERT KACZOROWSKI

pt. Grzegorz Ciechowski 1957-2001


Wybitny artysta rodem z Tczewa"

Sowo o publikacji

bliajca si 50. rocznica urodzin Grzegorza Cie chowskiego staa si inspiracj dla pana Jana Ku lasa do skupienia wok siebie wielu osb, aby po przez niniejsz publikacj szerokiemu gronu czytelnikw: przyjacioom, ale nade wszystko fanom Obywatela G.C. ukaza czowieka, dla ktrego wszystko zaczo si wanie tu, w Tczewie... Prezentowana ksika jawi si zatem jako udana pr ba przypomnienia tczewskiego rodowodu Grzegorza Cie chowskiego - wsptwrcy kultury muzycznej lat 80. i 90. i krla polskiego rocka... To przecie tutaj, w grodzie Sam bora, Ciechowski si urodzi. To tutaj si wychowywa; tu chodzi do przedszkola i do szkoy podstawowej; to tutaj zda matur... To wanie w Tczewie zaczy si krystali zowa jego muzyczne zainteresowania: tu uczy si gry na flecie i tutaj wystpowa w muzycznych zespoach... Jed nak - jak zwraca uwag Jan Kulas to nade wszystko w Tczewie Grzegorz Ciechowski wychowa si w rodzinie, ktrego wzorca bdzie pniej poszukiwa, z rnymi do wiadczeniami, w yciu dorosym..." (s. 8). Tak wic wszystko zaczo si tu, w Tczewie... Z kart ksiki jasno si wyania jej gwny bohater - dzi nazywany poet polskiego rocka czy te najbar dziej znanym, uznanym i popularnym artyst muzykiem. A Grzegorz Ciechowski przede wszystkim pozostawa sob wci by ten sam nie zmienia go ani scena, ani kariera, ani sawa... By po prostu Griszkjak zdrobnia le nazywali go jego rodzice... Wychowywa si tak, jak jego rwienicy. Lubi bu dowa pocigi z klockw, lubi pywa statkiem, ktrym byo jego mae eczko... Lubi gra w Chiczyka"... Lubi, gdy najblisi czytali mu banie Andersena czy opo wiadania Morcinka... By moe te pierwsze spotkania ze wiatem wielkiej literatury zadecydoway o tym, e jako may przedszkolak, ubrany w piropusz i uzbrojony w fin k, postanowi jecha... do Indii. Mia przecie bilet. I co z tego, e odrcznie go sobie wypisa... To sielskie i anielskie" dziecistwo miao niebagatelny wpyw na ksztatowanie si indywidualnoci Ciechowskie go. Jego echa moemy dzisiaj bez problemu odnajdywa w muzycznej twrczoci Grzegorza... Tak wic wszystko zaczo si tu, w Tczewie... Mamusiu, nie martw si, ja sobie rad dam" - te sowa, ktre wypowiedzia dorastajcy artysta, trafnie oddajcechy jego charakteru. By zdolny i ambitny, a przy tym uczy-

ny i koleeski" (s. 22). Wci te pozostawa pogodnym i czsto umiechnitym blondynkiem" (s. 24-25). I takim wielu z nas wci go pamita... Wychowa si w rodzinie o silnych tradycjach patriotycz nych i religijnych. Dlatego nie wierzy, a wrcz drania go wszechobecna propaganda socjalistycznego sukcesu. Wiedzia, e swego rodzaju ukojenie moe da literatura, poezja, teatr, muzyka... A to wszystko zaczo si wanie tu, w Tczewie... Potem by Toru roku 1980 i Republika". Magia kon certw, popularno, sawa... Nagrania, tysice sprzeda nych pyt, krystalizacja wasnego stylu Obywatela G.C.

Praca pod redakcj Jana Kulasa, Grzegorz Ciechowski 1957-2001. Wybitny artysta rodem z Tczewa, Wydawnictwo Bernardinum" Sp. z o.o., Pelplin 2007, przygotowana do druku przez Kociewski Kantor Edytorski, form. 14,7 x 21 cm, s. 312, ii. opr. tw.

Jego dalsz karier znamy, bo Ciechowski wci by obec ny. .. Jego muzyka towarzyszya nam stale, bya obecna na pierwszych miejscach list przebojw... I nage odejcie... Tego si nikt nie spodziewa... A mia przecie tyle nowych planw, ambicji... Pozosta wi rodzin i dzieci, dla ktrych zrobiby wszystko" (s. 74). W miar upywu czasu to wanie rodzina stawaa si dla niego najwaniejsza... Jego marzeniem wci pozo stawa wizerunek tradycyjnego, stabilnego i dobrze uo onego ycia rodzinnego; obraz, jaki wynis ze swojego domu... Grzegorz Ciechowski... Dla niego wszystko zacz o si tu, w Tczewie... Bo tu sigaj jego korzenie, bo tu - niezalenie od tego, gdzie przebywa - bya jego maa ojczyzna. Za tczewskie rodowisko tak go uksztatowao, e dzi z dum moemy przywoa sowa Jana Woka, i Grzegorz by ustami pokolenia, mwi w imieniu tysicy ludzi..." (s. 74). Dla niego wszystko zaczo si tu, w Tczewie...

Jestem wdziczny panu redaktorowi Janowi Kulasowi za cenn inicjatyw przywoania pomorskich korzeni Oby watela G.C. Gbokie ukony kieruj w stron wszystkich wspautorw niniejszej publikacji za to, e pami o Grze gorzu Ciechowskim jest i wci bdzie ywa... Wszystkim Czytelnikom ksiki - przyjacioom Grzegorza, dedykuj fragment jego wiersza zatytuowany Dla Mirka": jeste przyjacielem uciskiem zrozumienia (...) jeste cieniem moich rk wzniesionych wsplnot de celw jeste osnow pojednania... Dla Grzegorza wszystko zaczo si wanie tu, w Tczewie...

EDWARD JAKIEL

Nasz odbiegy w banie wiat


twierajc t ksieczk, wkraczamy w ciekaw opowie. Utkana jest ona z pamici przeytych chwil i wyraona sowem. A razem z ni moemy czyta" opowie wymarzon obrazem. Spotykamy tu Dom, wyniony albo nieco zakurzony niepamici, Matk zawsze doskonale pamitan, ukochane Miejsca, wreszcie Zabawy - jednym sowem cay dziecicy wiat. Naszej wyobrani podpowiada swe widzenie wiata kilkanacie kolorowych ilustracji. Ciepo opowiadaj, co w wyobrani dziecicej i dorosego czowieka moe si rozwija i trwa. Gdy ycie oprowadzio ci po galeriach wiata -jak pisze w pierwszym wierszu Poeta - czas zastanowi si nad tym, co jest najbli szego i najdroszego dla nas. A jeli si wczyta w wiersze Zygmunta Bukowskiego i wpatrze w ilustracje Darii SelkaBonna, to si okazuje, e ten tomik jest w jakim sensie dla kadego. Obrazy sowem i pastel, jakie tu czyta mona, s zapisem najcieplejszych wspomnie i silnych, pozytywnych przey. S to doznania dorosych i dzieci. Lektura zawartych tu utworw daje nieodparte wrae nie, e suchamy" kilku gosw, jakby mwio do nas kilku ludzi. W wierszach tu zamieszczonych zdaje si przemawia dziecko. To ono widzi wiat je otaczajcy. Ono podpatruje zwierzta i przyrod. Dziecko dostrzega szczegy umy kajce oku dorosego. Ono wreszcie do baniowych pasteli swej wyobrani dorysowuje niezgrabn jeszcze rczk domki i ptaszki, co tak sugestywnie zaznaczya Malarka. Obok tego bohatera pojawia si dziadek. To on pisze dla wnuka i de dykuje mu swe wiersze; opowiada mu wiat, jaki jest tylko w nieskrpowanej wyobrani wraliwego czowieka. Ci dwaj, nazwijmy ich, opowiadacze przedstawiaj nam wiat, jakie go by moe sami bymy nie dostrzegli. By moe w osobie dziadka-opowiadacza, Poeta sam rozmawia ze sob. Moe te, utosamiajc si z nim, dorosy czytelnik sam sobie po wie, jeszcze raz powie, jakim chciaby zapamita wiat. Wiersze tworz czytelny, klamrowo spity cykl. Ich Au tor rozpociera opowie o wydarzeniach, osobach i miejscach szczeglnych, najwaniejszych dla kadego. Zaczy namy lektur wierszem Dom, w ktrym znajdziemy niemal wszystkie zasadnicze tematy obecne w pozostaych utwo rach. Tu take odnajdziemy pory roku, wedle ktrych nieja ko ukada si cykl ycia. Centralnym elementem - miejscem wszystkiego, czego doznajemy i co przeywamy jest dom wanie. Moe to by zwyka chata, chaupa, ale zapami tana jak cudowno, niezwyko: Niczym bukiet polnych kwiatw, Postawiona w rodku wiata. Z nim wi si wszystkie doznania. Jego najblisza okolica wypenia wy obrani dziecka i ksztatuje wiat jego emocjonalnych prze y. Ostatni z wierszy - Oszroniona joda powraca do czasu - metafory. To sylwestrowa noc, czas przeomu, czas - prg. Jedno odchodzi, drugie si pojawia. Wkomponowany w ten wiersz motyw baniowy Kopciuszka przemawia nie tylko do wyobrani dziecicej. Tu pojawi si moe dla niejednego czytelnika smutny rozrachunek z wasnymi ograniczeniami, nie spenionymi marzeniami. Z wierszy Bukowskiego, jake prostych i czytelnych, emanuje ciepo. Dobre sowo jest tu adekwatnym sposobem wyraania siebie i opisywania wiata. Wszystkie bliskie ser cu Autora zaktki - te pamitane z dziecistwa i te prezento wane, niejako stworzone dzieciom - s cudownym wiatem dobroci i ciepa. W takim, nie tyle baniowo - cudownym, co rzeczywistym a przepenionym emocjonalnym ciepem wiecie, dzia si bd wydarzenia, opowiadane dziecicym kodem wyobrani. Na nut ludow wiersz Jagu i Wojtek przedstawi liryczny, wyimaginowany, niesamowity dialog o dziecicych marzeniach. Jagu chciaaby stwarza wiat na miar artysty, chciaaby by kim, kim by przecie nie moe. Trzewy Wojtek uzmysawia jej, e nie mona by socem i ksiycem i malowa niebo. Ten prosty dialog, w ktrym to co realne spotyka si z tym co pomylane tylko i wyma rzone, zamyka si pewnego rodzaju zakltym krgu. Oboje bohaterw pragnie odtwarza i stwarza wiat swym malo waniem, jednoczenie tsknic mniej lub bardziej skrycie za

48

KMR
/

tym, by stworzy si kim innym, w ten sposb malowa nasze niebo, Nasz odbiegy w banie wiat. Doskonale ilu struje temat tego utworu, trafnie interpretujc sens wiersza, praca Darii Selka-Bonna pod tym samym tytuem. W cen trum dziecicego dialogu o marzeniach stworzone w cao widniej Soce i Ksiyc. Wok nich krce postaci, wprawiaj swe marzenia w ruch. W obraz wkomponowa ne zostaj odcienie niebieskiego nieba. Tego nieba wanie, jakie chc bohaterowie wiersza namalowa. Std mamy tu odcienie nieba dnia i nieba nocy. Stworzona tu przez obu Autorw harmonia widoczna jest w caym tomie, stanowi cym nierozerwaln cao. Jak to ju zostao wspomniane, wiersze swe uoy Bu kowski wedle temporalnego klucza. Czas odgrywa tu zna czc rol. Wiersze przechodz od pierwszych zwiastunw wiosny i dochodz do zimy. Mona wic powiedzie miao, e wskazuj na czas, zapisane s w czasie. Wszystko dzieje si i jest przeywane w okrelonym miejscu i w okrelonym czasie. Dla dzieci z miasta to odczuwanie czasu w katego riach pr roku nie jest tak oczywiste jak dla dzieci ze wsi. Dobrze wic, e kade wielkie i mae wydarzenie ma swj czas. Zawiaduje nim natura, wytyczajc to, co moemy wi dzie, co odczuwa, co kocha teraz wanie, w danej chwili najbardziej. A e ten czas ma te swj sens egzystencjal ny, bo niezaprzeczalnie wada naszym przemijaniem, std w wielu wierszach motyw drg, cieek bdcych odpo wiednikami ludzkiej drogi ycia. Na ciekach tych spotka mona cudowny, kochany i kochajcy wiat rolin, baniow niemal krain pikna. I na te cieki wyprawia si dziecko, nie wiedzc, e za ile lat te same drki stan si ich wspo mnieniem i wiadectwem, e czas szybko goni. Ile w tym motywie nie tylko autentycznych przypomnie dziecistwa i dziecicych dowiadcze, ale te niemoliwych do spenie nia marze, by I znw drk Midzy latem a jesieni. Nastrojowi i tematom wierszy Bukowskiego stale towa rzysz i uzupeniaj je ilustracje Darii Selka-Bonna. Stonowa ne kolory suchych pasteli dajpoczucie ciepa, wsptworzc i miejscami silniej akcentujc jaki wymiar czaru i baniowej atmosfery. Prace Malarki, starannie dobrane i opracowane na potrzeby utworw Bukowskiego, wnosz wiele interesuj cych elementw. Zawieraj w sobie ciepo i dreszczyk nie spodzianki, szczero graniczc z dosownoci i tajemnic, ktrej nie sposb zrozumie bez wyobrani Maego Ksicia. Ogldajc - czytajc ilustracje Autorki nie sposb uciec od intrygujcego ta, niespokojnie obecnego w zasadzie we wszystkich niemal pracach. Gbia wykreowana przez Ma lark daje wraenie ciany zaczarowanej". Przymglona i nieco zasaniajca inny jeszcze wiat, zdaje si mwi, e dalej, w niewidzialnej gbi kryje si jeszcze co, inny, niewi dzialny wiat. Dlatego may czytelnik powinien otworzy t gbi i wraz ze sowem wiersza wej w jeszcze odleglejszy, dziecicy wiat wyobrani nieskrpowanej. Pod ciek soca przynosi wiersze Autora znanego ju szerszej publicznoci czytelniczej. Zygmunt Bukowski - lu dowy rzebiarz i pisarz ma na swoim koncie sporo wyda. W jego dorobku mamy tomiki poetyckie, np. Sowa ponad biel znaczce (1982), Sowa suebne (1999), W odwiecznej mateczni (2005). Autor ten napisa te dramat historyczny o wydarzeniach z XIII w. - Privisa (1996). Wyda te wspo mnienia - Zielony kuferek, ktrego edytowany w 2005 roku tom drugi miaem przyjemno prezentowa w Domu Kul tury w Pruszczu Gdaskim (27 stycznia 2006). Ciekawym elementem dorobku Bukowskiego jest tom Malowane du tem (Tczew 1998), w ktrym znalazy si wiersze i fotogra fie rzeb, tworzce interesujc cao. Podobnej prezentacji

swych rzeb i wierszy dokona Bukowski w tomie W gstwi nie sw wiernych (Warszawa 2001). Wsptworzce ten tomik ilustracje wykonaa o pokole nie modsza od Bukowskiego malarka Daria Selka-Bonna. To nie pierwsza publikacja jej prac. Wczeniej ilustrowaa banie i legendy rnych regionw. Tak wic jej ilustracje zobaczy mona w kilka wczeniej wydanych publikacjach, np. w Legendach Pomorza Szczeciskiego, w opracowaniu Janusza L. Jurkiewicza (Gdynia 2005), czy Malowanych bajkach kociewskiego pisarza z Czarnej Wody - Andrzeja Grzyba (Pelplin 2003). Zaproszenie do lektury wierszy Bukowskiego ilustro wanych bardzo bogato przez Dari Selka-Bonna powinie nem ju zakoczy. A yczc, by ksieczka ta staa si dla najmniejszych czytelnikw mdrym nauczycielem, rad bym by, gdyby sw ciep pen serdecznoci wraliwo ci i wyobrani zarazia najmniejszych. I oby im tej wy obrani i serdecznego stosunku do siebie i wiata starczyo na cae ycie. Niech wic dokona si w modych umysach i sercach dialog twrczej wyobrani i mioci wiata i lu dzi jak w wierszu Malekie szczcie, w ktrym dziecicej ciekawoci wychodzi naprzeciw matczyna mdro i mi o. Niech lektura tego tomiku najmniejszym da co z tego, o czym we wspomnianym wierszu czytamy: Tu pod kasztanem powiedziaem do niej Mamo co w tobie tak puka Wtedy jej rka na piasku namalowaa serce A w nim moje mniejsze To jest synu ten dom gdzie mieszka malekie
A najwiksze ze wszystkich szczcie.

Zygmunt Bukowski, Daria Selka-Bonna, Pod ciek soca, Firma Fotograficzno-Poligraficzna AGNI, Pruszcz Gd., form. 14,7 x 21 cm, s. 76, ii. Daria Selka-Bonna.

W nastpnym numerze
midzy innymi:

Dobra szkoa i jej nauczyciel

Kazimierza Denka

Obrona Tczewa i historycznych mostw na Wile Kazimierza ickiewicza Historia i funkcje krzyy i kapliczek w dekanacie tczewskim
(dokoczenie) Kamili Gillmeister

Diabe i ze moce w nazwach pomorskich Jarosawa szuty Niekwestionowany autorytet odszed Dziaalno spoeczno-narodowa Jzefa Dembieskiego
Zbigniewa Dbrowskiego Osada rolnikw Andrzeja Wdzika z cyklu Pradzieje Kociewia (materia powicony Romanowi Landowskiemu)

You might also like