You are on page 1of 140

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Zaprawd powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Biaego Zimna i Biaego wiata, Czas Szalestwa i Czas ogard!, "edd #eireadh, Czas $oca. wiat %mrze w&r'd mroz%, a odrodzi si wraz z now!m socem. (drodzi si ze Starszej $rwi, z )en *chaer, z zasianego ziarna. Ziarna, kt're nie w!kiek%je, lecz w!+%chnie pomieniem. ,ss-t%ath esse. "ak +dzie. /!patr%jcie znak'w. 0akie to +d1 znaki, rzekn wam 2 wprz'd sp!nie ziemia krwi1 3en Seidhe, $rwi1 ,l4'w... 3en *thlinnespeath, przepowiednia *thlinne 3egli aep 3e5enien Rozdzia pierwszy Miasto pono. Wskie uliczki wiodce ku fosie ku pierwsze!u tarasowi zia" d"!e! i #are! po!ienie po#era" ciasno skupione strzec$" do!ostw liza" !ur" za!ku. %d zac$odu od stron" &ra!" portowej narasta wrzask od'os" zajadej walki 'uc$e wstrzsajce !ure! uderzenia taranu. (apastnic" o'arnli ic$ niespodziewanie przea!awsz" &ar"kad &ronion przez nieliczn"c$ #onierz" !ieszczan z $ala&arda!i i kusznikw z cec$u. %kr"te czarn"!i kropierza!i konie przelecia" nad zapor jak upior" jasne roz!i'otane &rzeszczot" sia" )!ier* w)rd uciekajc"c$ o&ro+cw. ,iri poczua jak wiozc" j na ku r"cerz spina 'watownie konia. -s"szaa je'o krz"k. .rz"!aj si krz"cza. .rz"!aj si/ 0nni r"cerze w &arwac$ ,intr" w"przedzili ic$ w pdzie )cili si z (ilf'aardcz"ka!i. ,iri widziaa to przez !o!ent kte! oka 1 szale+cz" wir &kitno 1 zot"c$ i czarn"c$ paszcz" w)rd szczku stali o!otu klin' o tarcze r#enia koni... Krz"k. (ie nie krz"k. Wrzask. .rz"!aj si/ Strac$. Ka#d" wstrzs ka#de szarpnicie ka#d" skok konia rwie do &lu donie zaci)nite na rze!ieniu. (o'i w &olesn"! prz"kurczu nie znajduj oparcia ocz" zawi od d"!u. %&ej!ujce j ra!i dusi dawi &ole)nie z'niata #e&ra. 2ookoa narasta krz"k taki jakie'o nie s"szaa ni'd" dotd. ,o trze&a zro&i* czowiekowi &" tak krz"cza3 Strac$. %&ezwadniajc" parali#ujc" duszc" strac$. 4nowu szczk #elaza c$rap koni. 2o!" dookoa ta+cz &uc$ajce o'nie! okna s na'le ta! 'dzie przed c$wil &"a &otnista uliczka zasana trupa!i zawalona porzucon"! do&"tkie! uciekinierw. 5"cerz za jej pleca!i zanosi si na'le dziwn"! c$rapliw"! kaszle!. (a wczepione w rze!ie+ rce &uc$a krew. Wrzask. 6wist strza. -padek wstrzs &olesne uderzenie o z&roj. %&ok o!oc kop"ta nad 'ow !i'a ko+ski &rzuc$ i w"strzpion" popr' dru'i ko+ski &rzuc$ rozwian" czarn" kropierz. Stknicia takie jakie w"daje drwal r&ic" drzewo. Ale to nie drzewo to #elazo o #elazo. Krz"k zdawion" i 'uc$" tu# prz" niej co) wielkie'o i czarne'o wali si z pluskie! w &oto &r"z'a krwi. %pancerzona stopa dr'a !iota si orze zie!i ol&rz"!i ostro'. Szarpnicie. 7aka) sia podr"wa j w 'r wci'a na k sioda. .rz"!aj si/ 4nowu trzsc" pd szale+cz" 'alop. 5ce i no'i rozpaczliwie szukaj oparcia. Ko+ staje d&a. .rz"!aj si/... (ie !a oparcia. (ie !a... (ie !a... 7est krew. Ko+ pada. (ie !o#na odskocz"* nie !o#na w"szarpn* si w"rwa* z u)cisku pokr"t"c$ kolczu' ra!ion. (ie !o#na uciec przed krwi lejc si na 'ow na kark. Wstrzs !la)nicie &ota 'watowne zderzenie z zie!i przera#ajco nieruc$o! po dzikiej je8dzie. 9rzej!ujc" c$rap i wiz' konia usiujce'o unie)* zad. 2udnienie podkw !i'ajce pcin" i kop"ta. ,zarne paszcze i kropierze. Krz"k. W uliczce o'ie+ r"czca czerwona )ciana o'nia. (a jej tle je8dziec wielki w"daje si si'a* 'ow ponad ponce dac$". %kr"t" czarn"! kropierze! ko+ ta+cz" !iota &e! r#". 7e8dziec patrz" na ni. ,iri widzi &"sk oczu w szparze wielkie'o $e!u ozdo&ione'o skrz"da!i
:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

drapie#ne'o ptaka. Widzi od&lask po#aru na szerokiej klindze !iecza trz"!ane'o w nisko opuszczonej doni. 7e8dziec patrz". ,iri nie !o#e si porusz"*. 9rzeszkadzaj jej &ezwadne rce za&ite'o oplatajce j w pasie. -nieruc$a!ia j co) ci#kie'o i !okre'o od krwi co) co le#" na jej udzie i prz"'wa#d#a j do zie!i. 0 unieruc$a!ia j strac$. 9otworn" skrcajc" trzewia strac$ ktr" sprawia #e ,iri przestaje s"sze* kwik ranne'o konia r"k po#aru wrzaski !ordowan"c$ ludzi i oskot &&nw. 7edno co jest co si licz" co !a znaczenie to strac$. Strac$ ktr" prz"&ra posta* czarne'o r"cerza w ozdo&ion"! pira!i $e!ie za!are'o na tle czerwonej )cian" szalejc"c$ po!ieni. 7e8dziec spina konia skrz"da drapie#ne'o ptaka na je'o $e!ie opoc ptak zr"wa si do lotu. 2o ataku na &ez&ronn sparali#owan ze strac$u ofiar. 9tak 1 a !o#e r"cerz 1 krz"cz" skrzecz" strasznie okrutnie triu!falnie. ,zarn" ko+ czarna z&roja czarn" rozwian" paszcz a za t"! wsz"stki! o'ie+ !orze o'nia. Strac$. 9tak skrzecz". Skrz"da opoc pira &ij po twarz". Strac$/ (a po!oc. 2lacze'o nikt !i nie po!a'a. 7este! sa!a jeste! !aa jeste! &ez&ronna nie !o' si porusz"* nie !o' nawet w"do&"* 'osu ze skurczone'o 'arda. 2lacze'o nikt !i nie prz"c$odzi z po!oc3 ;oj si/ %cz" ponce w szparze wielkie'o uskrz"dlone'o $e!u. ,zarn" paszcz przesania wsz"stko 1 ,iri/

%&udzia si zlana pote! zdrtwiaa a jej wasn" krz"k krz"k ktr" j z&udzi wci# dr#a wi&rowa 'dzie) w )rodku pod !ostkie! pali w"sc$nit krta+. ;ola" rce zaci)nite na derce &ola" plec"... 1 ,iri. -spokj si. 2ookoa &"a noc cie!na i wietrzna jednostajnie i !elod"jnie szu!ica korona!i sosen poskrz"pujca pnia!i. (ie &"o ju# po#aru i krz"ku &"a t"lko ta szu!ica ko"sanka. %&ok pulsowao )wiate! i ciepe! o'nisko &iwaku po!ie+ po"skiwa na kla!rac$ uprz#" od&ija si czerwono na rkoje)ci i okuciac$ !iecza oparte'o o le#ce na zie!i siodo. (ie &"o inne'o o'nia i inne'o #elaza. 5ka dot"kajca jej policzka pac$niaa skr i popioe!. (ie krwi. 1 <eralt... 1 .o &" t"lko sen. 4" sen. ,iri zadr#aa silnie kurczc ra!iona i no'i. Sen. ."lko sen. %'nisko zd#"o ju# prz"'asn* &rzozowe polana s czerwone i przezrocz"ste potrzaskuj tr"skaj &kitn"! po!ienie!. 9o!ie+ o)wietla &iae wos" i ostr" profil !#cz"zn" ktr" otula j derk i ko#uc$e!. 1 <eralt ja... 1 7este! prz" to&ie. 6pij ,iri. Musisz w"pocz*. 9rzed na!i jeszcze daleka dro'a. S"sz !uz"k po!")laa na'le. W t"! szu!ie... jest !uz"ka. Muz"ka lutni. 0 'os". Ksi#niczka z ,intr"... 2ziecko przeznaczenia... 2ziecko Starszej Krwi krwi elfw. <eralt z 5i=ii ;ia" Wilk i je'o przeznaczenie. (ie nie to le'enda. W"!"s poet". %na nie #"je. 4a&ito j na ulicac$ !iasta 'd" uc$odzia... .rz"!aj si... .rz"!aj... 1 <eralt3 1 ,o ,iri3 1 ,o on !i zro&i3 ,o si wted" stao3 ,o on... !i zro&i3 1 Kto3 1 5"cerz... ,zarn" r"cerz z pira!i na $e!ie... (icze'o nie pa!ita!. %n krz"cza... i patrz" na !nie. (ie pa!ita! co si stao. ."lko to #e si &aa!... .ak strasznie si &aa!... M#cz"zna poc$"li si po!ie+ o'niska zal)ni w je'o oczac$. .o &"" dziwne ocz". ;ardzo

>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

dziwne. 2awniej ,iri lkaa si t"c$ oczu nie lu&ia w nie patrze*. Ale to &"o dawno. ;ardzo dawno. 1 (icze'o nie pa!ita! 1 szepna szukajc je'o rki twardej i szorstkiej jak nie o&ro&ione drewno. 1 .en czarn" r"cerz... 1 .o &" sen. Spij spokojnie. .o ju# nie wrci. ,iri s"szaa ju# podo&ne zapewnienia dawniej. 9owtarzano jej to po wielokro* wiele wiele raz" uspakajano j z&udzon w)rd noc" wasn"! krz"kie!. Ale teraz &"o inaczej. .eraz wierz"a. 2late'o #e teraz !wi to <eralt z 5i=ii ;ia" Wilk. Wied8!in. .en ktr" &" jej przeznaczenie!. Ktre!u ona &"a przeznaczona. Wied8!in <eralt ktr" odnalaz j w)rd wojn" )!ierci i rozpacz" za&ra ze so& i o&ieca #e ju# ni'd" si nie rozstan. 4asna nie puszczajc je'o doni. **** ;ard sko+cz" )piewa*. 9oc$"liwsz" lekko 'ow powtrz" na lutni !ot"w przewodni &allad" delikatnie cic$o o ton w"#ej od ako!paniujce'o !u ucznia. (ikt si nie odezwa. %prcz cic$ncej !uz"ki s"c$a* &"o w"cznie szu! li)ci i skrz"p konarw ol&rz"!ie'o d&u. A pote! na'le przeci'le za&eczaa koza uwizana na postronku do ktre'o) z otaczajc"c$ prastare drzewo wozw. Wwczas jak 'd"&" na s"'na jeden ze z'ro!adzon"c$ w wielkie pkole suc$acz" wsta. %drzuciwsz" na ra!i ko&altowe nie&ieski sza!erowan" zote! paszcz skoni si szt"wno i d"st"n'owanie. 1 2ziki ci !istrzu 7askrze 1 powiedzia d8wicznie c$o* nie'o)no. 1 (iec$aj to ja 5adcliffe z %?enfurtu Mistrz Arkanw Ma'iczn"c$ niec$"&nie jako w"raziciel opinii wsz"stkic$ tu o&ecn"c$ w"powie! sowa podzikowania i uznania dla twej wielkiej sztuki i twe'o talentu. ,zarodziej powid wzrokie! po ze&ran"c$ ktr"c$ &"o do&rze pow"#ej setki usadowion"c$ u stp d&u w ciasn"! pkolu stojc"c$ siedzc"c$ na wozac$. Suc$acze kiwali 'owa!i szeptali. Kilka os& zaczo klaska* kilka inn"c$ pozdrowio )piewaka uniesion"!i do+!i. Wzruszone niewiast" poci'a" nosa!i i ociera" ocz" cz"! !o'" w zale#no)ci od stanu profesji i !ajtno)ci@ wie)niaczki przedra!ienie! lu& wierzc$e! doni #on" kupcw lnian"!i c$usta!i elfki i szlac$cianki &at"ste! a trz" crki ko!esa Aili&erta ktr" dla w"stpu s"nne'o tru&adura przerwa wraz z ca"! sw"! orszakie! polowanie z sokoa!i s!arka" dono)nie i przej!ujco w 'ustowne weniane szaliczki w kolorze z'nitej zieleni. 1 (ie &dzie przesad 1 ci'n czarodziej 1 'd" powie! #e wzrusz"e) nas do '&i !istrzu 7askrze #e z!usie) nas do zastanowienia i zadu!" porusz"e) nasze serca. (iec$ wolno !i &dzie w"razi* ci nasz wdziczno)* i szacunek. .ru&adur wsta i skoni si o!iatajc kolana prz"pit"! do fantaz"jne'o kapelusika czapli! pire!. -cze+ przerwa 'r w"szczerz" si i rwnie# ukoni ale !istrz 7askier spojrza na nie'o 'ro8nie i za&urcza p'ose!. ,$opiec spu)ci 'ow i wrci do cic$e'o &rzdkania na strunac$ lutni. 4e&rani o#"wili si. Kupc" z karawan poszeptawsz" !iedz" so& w"tocz"li przed d& poka8n" antaek piwa. ,zarodziej 5adcliffe po'r#" si w cic$ej roz!owie z ko!ese! Aili&erte!. ,rki ko!esa przesta" s!arka* i wpatr"wa" si w 7askra z uwiel&ienie!. ;ard nie zauwa#a te'o poc$onit" wa)nie sanie! u)!iec$w !ru'ni* i &"skw z&w w stron !ilczcej w"nio)le 'rup" wdrown"c$ elfw a w szcze'lno)ci ku jednej z elfek cie!nowosej i wielkookiej pikno)ci w !ale+ki! 'ronostajow"! toczku. 7askier !ia konkurentw 1 posiadaczk wielkic$ oczu i )liczne'o toczka dostrze'li te# i e!a&lowali spojrzenia!i je'o suc$acze 1 r"cerze #ac" i wa'anci. Elfka w"ra8nie rada z zainteresowania sku&aa koronkowe !ankiet" &luzki i trzepotaa rzsa!i ale towarz"szce elf" otacza" j ze wsz"stkic$ stron nie skr"wajc niec$ci wo&ec zalotnikw. 9olana pod d&e! ;leo&$erise! !iejsce czst"c$ wiecw postojw podr#n"c$ i spotka+ wdrowcw s"na z tolerancji i otwarto)ci. %piekujc" si wiekow"! drzewe! druidzi zwali polan. BMiejsce! prz"ja8niB i c$tnie 'o)cili tu ka#de'o. Ale nawet prz" okazjac$ w"jtkow"c$ takic$ jak zako+czon" wa)nie w"stp sawne'o na )wiat ca" tru&adura podr#ni trz"!ali si w sw"c$ wasn"c$ do)* w"ra8nie odizolowan"c$ 'rupac$. Elf" kupi" si do elfw. Krasnoludzc" rze!ie)lnic" 'rupowali si wraz ze sw"!i uz&rojon"!i po z&" po&rat"!ca!i w"najt"!i jako oc$rona karawan kupieckic$ i tolerowali o&ok sie&ie co najw"#ej 'no!w 'rnikw i far!erw

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

niziokw. Wsz"sc" nieludzie z'odnie zac$ow"wali rezerw wo&ec ludzi. Dudzie odpowiadali nieludzio! podo&n !onet ale w)rd nic$ te# &"naj!niej nie o&serwowao si inte'racji. Szlac$ta spo'ldaa z po'ard na kupcw i do!okr#cw a #odac" i naje!nic" odsuwali si od pasterz" w )!ierdzc"c$ ko#uc$ac$. (ieliczni czarodzieje i adepci izolowali si zupenie i wsz"stkic$ dookoa sprawiedliwie o&darzali aro'ancj. .o stanowia za) z&ita cie!na ponura i !ilczca 'ro!ada c$opw. ,i prz"po!inajc ar!i lase! wznoszc"c$ si nad 'owa!i 'ra&i wide i cepw i'norowali wsz"stko i wsz"stkic$. W"jtek jak zw"kle stanowi" dzieci. 4wolniona z nakazu cisz" o&owizujce'o w czasie w"stpu &arda s!arkateria z dziki! wrzaskie! po!kna ku lasowi &" ta! z zapae! odda* si 'rze ktrej re'u" &"" nie do pojcia dla ko'o) kto po#e'na si ju# ze szcz)liw"!i lata!i dzieci+stwa. Mali ludzie elf" krasnoludki nizioki 'no!" pelf" *wier*elf" i &er&ecie za'adkowej proweniencji nie zna" i nie uznawa" podziaw rasow"c$ i spoeczn"c$. (a razie. 1 W sa!ej rzecz"/ 1 zakrz"kn jeden z o&ecn"c$ na polanie r"cerz" c$ud" jak t"ka dr'al w czerwono1czarn"! wa!sie ozdo&ion"! trze!a kroczc"!i lwa!i. 1 2o&rze rzek pan czarodziej/ 9ikne to &"" &allad" na $onor !o)ci 7askier je)li kied") &dziecie w po&li#u E"soro'u kasztelu !e'o seniora wstpcie nie wa$ajcie si ani c$wili. -'o)ci!" was jak ksicia co ja !wi jak sa!e'o krla Aizi!ira/ Kln si na !j !iecz s"szae! ci ja wielu !instreli ale 'dzie i! si z wa!i rwna* !istrzu. 9rz"j!ijcie od nas urodzon"c$ i pasowan"c$ szacunek i $od dla wasze'o kunsztu/ ;ez&dnie w"czuwajc wa)ciw" !o!ent tru&adur !ru'n do ucznia. ,$opiec odo#" lutni i podj z zie!i szkatueczk su#c do z&ierania w)rd suc$acz" &ardziej w"!iern"c$ w"razw uznania. 4awa$a si powid wzrokie! po tu!ie po cz"! odo#" szkatueczk i c$w"ci stojc" o&ok spor" ce&er. Mistrz 7askier askaw"! u)!iec$e! zaapro&owa roztropno)* !odzie+ca. 1 Mistrzu/ 1 zawoaa postawna ko&ieta siedzca na wozie z napise! BAera Doewen$aupt i S"nowieB w"adowan"! w"ro&a!i z wiklin". S"nw ni'dzie nie &"o wida* zapewne zajci &"li !arnotrawienie! z&ite'o przez !atk !ajtku. 1 Mistrzu 7askrze jak#e to tak3 4ostawiacie nas w niepewno)ci3 9rzecie to nie koniec waszej &allad"3 4a)piewajcie# na! o t"! co dalej &"o/ 1 9ie)ni i &allad" 1 skoni si art"sta 1 nie ko+cz si ni'd" o pani &o poezja jest wieczna i nie)!iertelna nie zna ! pocztku ni ko+ca... 1 Ale co &"o dalej3 1 nie dawaa za w"'ran $andlarka szczodrze i &rzkliwie s"pic !onet" do ce&erka podstawione'o jej przez ucznia. 1 9owiedzcie na! c$o* o t"! je)li nie !acie #"czenia )piewa*. (ie pad" w wasz"c$ pie)niac$ #adne i!iona ale przecie wie!" #e w w")piewan" przez was wied8!in to nie kto inn" jak sawn" <eralt z 5i=ii a owa czarodziejka do ktrej ten#e paa 'orc !io)ci to nie !niej s"nna Fennefer. 4a) owe 2ziecko (iespodzianka prz"rzeczone i przeznaczone wied8!inowi to wszak#e ,irilla nieszczsna ksi#niczka ze z&urzonej przez naje8d8cw ,intr". ,z"# nie tak3 7askier u)!iec$n si w"nio)le i taje!niczo. 1 6piewa! o sprawac$ uniwersaln"c$ $ojna do&rodziejko 1 o)wiadcz". 1 % e!ocjac$ !o'c"c$ sta* si udziae! ka#de'o. (ie o konkretn"c$ oso&ac$. 1 Akurat/ 1 wrzasn kto) z tu!u. 1 Ka#d" wie #e )piewki o wied8!inie <eralcie traktowa"/ 1 .ak tak/ 1 zapiszcza" c$re! crki ko!esa Aili&erta suszc !okre od ez szaliczki. 1 6piewajcie jeszcze !istrzu 7askrze/ ,o &"o dalej3 ,z" wied8!in i czarodziejka Fennefer odnale8li si wreszcie3 0 cz" si koc$ali3 ,z" &"li szcz)liwi3 ,$ce!" wiedzie*/ Mistrzu !istrzu/ 1 Ale ta!/ 1 krz"kn 'ardowo prowod"r 'rup" krasnoludw trzsc pot#n rud si'ajc pasa &rod. 1 Eajno to ksi#niczki czarodziejki przeznaczenie !io)* i inne &iao'owskie &ajd". .o# to wsz"stko z przeproszenie! pana poet" &ujda cz"li w"!"s poet"czn" po to &" adniej &"o i wzruszajco. Ale wojenne dziea jak rze8 i 'ra&ie# ,intr" jak &itw" w Marnadalu i Sodden to)cie na! dopiero piknie w")piewali 7askier/ Ga nie #al sre&re! s"pn* za tak pie)+ radujc serce wojownika/ 0 wida* &"o #e nie #ecie ni krzt"n" ja to !wi S$eldon Ska''s a ja ez od prawd" odr#ni* u!ie! &o ja! pod Sodden &" ja! przeciw nilf'aardzki! najezdniko! sta ta! z topore! w 'ar)ci... 1 7a 2oni!ir z .ro" 1 krz"kn c$ud" r"cerz z trze!a lwa!i na wa!sie 1 &"e! w o&u &itwac$ o Sodden ale! was ta! nie widzia panie krasnoludzie/ 1 ;o)cie pewnikie! ta&orw pilnowali/ 1 odpali S$eldon Ska''s. 1 A ja &"e! w pierwszej linii

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

ta! 'dzie &"o 'orco/ 1 ;acz co !wisz &rodaczu/ 1 poczerwienia 2oni!ir z .ro" podci'ajc o&ci#on" !iecze! pas r"cerski. 1 0 do ko'o/ 1 Sa! &acz/ 1 krasnolud trzepn doni po zatknit"! za pas toporze odwrci si do sw"c$ ko!panw i w"szczerz" z&". 1 Widzieli)cie 'o3 5"cerz c$do#on"/ Ger&ow"/ .rz" lw" w tarcz"/ 2wa sraj a trzeci warcz"/ 1 9okj pokj/ 1 siwowos" druid w &iaej szacie ostr"! wadcz"! 'ose! za#e'na awantur. 1 (ie 'odzi si !oi panowie/ (ie tu nie pod konara!i ;leo&$erisa d&u starsze'o od wsz"stkic$ sporw i zwad te'o )wiata/ 0 nie w prz"to!no)ci poet" 7askra ktre'o &allad" winn" ucz"* nas !io)ci nie ktni. 1 Susznie/ 1 popar druida niski ot"" kapan o twarz" &"szczcej od potu. 1 9atrz"cie a oczu nie !acie suc$acie a usz" wasze 'uc$e. ;o !io)ci &o#ej nie !a w was &o)cie s jako puste &eczki... 1 7e)li ju# o &eczkac$ !owa 1 zapiszcza du'onos" 'no! z wozu ozdo&ione'o napise! BArt"ku" #elazne w"r& i sprzeda#B 1 to w"toczcie jeszcze jedn panowie cec$owi/ 9oecie 7askrowi ani c$"&i w 'ardle zasc$o a i na! z te'o wzruszenia niez'orzej/ 1 4aprawd jako puste &eczki powiada! wa!/ 1 za'usz" 'no!a kapan nie za!ierzajc da* si z&i* z panta"ku i przer"wa* kazania. 1 (ic a nic z pana 7askrow"c$ &allad nie pojli)cie nicze'o)cie si nie naucz"li. (ie zrozu!ieli)cie #e &allad" te o losie ludzki! !wi" o t"! #e)!" w rkac$ &o'w jeno za&awk a krain" nasze &o#"! s i'rz"skie!. ;allad" o przeznaczeniu !wi" o przeznaczeniu nas wsz"stkic$ a le'enda o wied8!inie <eralcie i ksi#niczce ,irilli c$o* rzucona na prawdziwe to owej wojn" to przecie# t"lko !etafora w"twr w"o&ra8ni poet" ktr" te!u !ia su#"* &")!"... 1 ;redzisz )wit" !#u/ 1 zawoaa z w"soko)ci swe'o wozu Aera Doewen$aupt. 1 7aka le'enda3 7aki w"twr w"o&ra8ni3 Kto jak kto ale ja <eralta z 5i=ii zna! widziaa! 'o na wasne ocz" w W"zi!ie 'dzie crk krla Ioltesta odczarowa. A p8niej jeszcze spotkaa! 'o na Kupiecki! .rakcie 'dzie na pro)& <ildii za&i sro'ie'o 'r"fa co na karawan" napada ktr"! to ucz"nkie! wielu do&r"! ludzio! #"cie ocala. (ie nie le'enda to i nie &ajka. 9rawd szczer prawd w")piewa na! tu !istrz 7askier. 1 9otwierdza! 1 powiedziaa s!uka wojowniczka z czarn"!i wosa!i 'adko zczesan"!i do t"u i splecion"!i w 'ru&" warkocz. 1 7a 5a"la z D"rii rwnie# zna! <eralta ;iae'o Wilka s"nne'o po'ro!c potworw. Wid"waa! te# nie raz i nie dwa czarodziejk Fennefer &o! &"waa w Aedi! w !ie)cie Aen'er&er'u 'dzie owa !a sw siedzi&. % t"! a&" t"c$ dwoje si koc$ao nic !i jednak nie wiado!o. 1 Ale !usi to &"* prawda 1 odezwaa si na'le !elod"jn"! 'ose! urodziwa elfka w 'ronostajow"! toczku. 1 .ak pikna &allada o !io)ci nie !o'a &"* nieprawdziwa. 1 (ie !o'a/ 1 popar" elfk crki ko!esa Aili&erta i jak na ko!end otar" ocz" szaliczka!i. 1 Jadn !iar nie !o'a/ 1 Mo)ci czarodzieju/ 1 Aera Doewen$aupt zwrcia si do 5adcliffeKa. 1 Koc$ali si cz" nie3 W" z pewno)ci wiecie jak to &"o z ni!i naprawd z wied8!ine! i ow Fennefer. -c$"lcie# r&ka taje!nic"/ 1 7e)li pie)+ !wi #e si koc$ali 1 u)!iec$n si czarodziej 1 to tak &"o i !io)* ta przetrwa wieki. .aka jest !oc poezji. 1 Wie)* niesie 1 wtrci na'le ko!es Aili&ert 1 #e Fennefer z Aen'er&er'u pole'a na Sodde+ski! Wz'rzu. Kilka ta! pole'o czarodziejek... 1 (ieprawda to 1 powiedzia 2oni!ir z .ro". 1 (ie !asz na po!niku jej i!ienia. Moje to stron" nie jeden raz na Wz'rzu &"e! i w"kute na po!niku napis" cz"tae!. .rz" czarodziejki ta!. pole'". .riss Meri'old D"tta (e"d ktr zwano Koral... G!!... 0!i trzeciej w"!sko !i si z pa!ici... 5"cerz spojrza na czarodzieja 5adcliffeKa ale ten u)!iec$n si t"lko nie powiedzia ani sowa. 1 A w wied8!in 1 zawoa na'le S$eldon Ska''s 1 ten <eralt ktren ow Fennefer !iowa to ju# podo&no zie!i 'r"zie. S"szae! #e utukli 'o 'dzie) na 4arzeczu. -&ija potwor" u&ija a# trafia kosa na ka!ie+. .ak to ju# jest ludkowie kto !iecze! wojuje ten od !iecza 'inie. Ka#d" kied") trafi na lepsze'o i poknie #elazo. 1 (ie wierz 1 s!uka wojowniczka w"krz"wia &lade war'i spluna siarcz")cie na zie!i z c$rzste! skrz"#owaa na piersi osonite kolcz siatk przedra!iona. 1 (ie wierz &" <eralt z 5i=ii !' trafi* na lepsze'o. 4darz"o !i si widzie* jak ten wied8!in wada !iecze!. 7est wprost

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

nieludzko sz"&ki... 1 2o&rze powiedziane 1 wtrci czarodziej 5adcliffe. 1 (ieludzko. Wied8!ini s !utanta!i dlate'o sz"&ko)* ic$ reakcji... 1 (ie rozu!ie! o cz"! !wicie panie !a'iku 1 wojowniczka jeszcze paskudniej w"krz"wia usta. 1 Wasze sowa s z&"t uczone. 7a wie! jedno@ #aden szer!ierz jakie'o znaa! lu& zna! nie !o#e rwna* si z <eralte! z 5i=ii ;ia"! Wilkie!. 2late'o nie wierz &" w !' zosta* pokonan" w walce jak utrz"!uje pan krasnolud. 1 Ka#d" szer!ierz dupa kied" wro'w kupa 1 rzek sentencjonalnie S$eldon Ska''s. 1 .ak !awiaj elf". 1 Elf" 1 o)wiadcz" zi!no w"soki jasnowos" przedstawiciel Starsze'o Dudu stojc" o&ok )liczne'o toczka 1 nie zw"k" si tak ord"narnie w"ra#a*. 1 (ie/ (ie/ 1 zapiszcza" zza zielon"c$ szaliczkw crki ko!esa Aili&erta. 1 Wied8!in <eralt nie !' z'in*/ Wied8!in odnalaz przeznaczon !u ,iri a pote! czarodziejk Fennefer i wsz"sc" troje #"li du'o i szcz)liwie/ 9rawda !istrzu 7askrze3 1 .o* to &allada &"a cne panienki 1 ziewn spra'nion" piwa 'no! w"twrca art"kuw #elazn"c$. 1 <dzie si tu w &alladzie prawd" doszukiwa*3 9rawda jedno poezja dru'ie. We8!" c$o*&" ow... 7ak jej ta! &"o3 ,iri3 . (iespodziank s"nn. 7 to pan poeta cakie! z palca &" w"ssa. ;"wae! ci ja w ,intrze nie raz i wie! #e ta!tejsi krl i krlowa w &ezdzietn"! stadle #"li ani crki ani s"na nie !ieli... 1 Ee# to/ 1 krz"kn rud" !#cz"zna w kurcie z foczej skr" z czoe! przepasan"! kraciast c$ust. 1 Krlowa ,alant$e Dwica z ,intr" !iaa crk t woali 9a=etta. %wa wraz z !#e! z'ina w czasie !orskiej &urz" od!t !orski ic$ poc$on o&"dwoje. 1 Sa!i widzicie #e nie #/ 1 wezwa" wsz"stkic$ na )wiadkw art"ku" #elazne. 1 9a=etta a nie ,iri zwaa si krlewna ,intr". 1 ,irilla zwana ,iri &"a wa)nie crk owej utopionej 9a=ett" 1 w"ja)ni r"#". 1 Wnuczk ,alant$e. (ie krlewn &"a a ksi#niczk ,intr". %na to &"a wa)nie ow"! przeznaczon"! wied8!inowi 2zieckie! (iespodziank j to zani! jeszcze si rodzia prz"rzeka krlowa odda* wied8!inowi jak to pan 7askier w")piewa. Ale wied8!in nie !' jej odnale8* i za&ra* tu pan poeta !in si z prawd. 1 Min a jak#e 1 wtrci si do roz!ow" #"last" !odzian !o'c" sdzc po stroju &"* czeladnikie! na wdrwce poprzedzajcej !ajsterszt"k i e'za!in" !istrzowskie. 1 Wied8!ina o!ino je'o przeznaczenie. ,irilla z'ina w czasie o&l#enia ,intr". Krlowa ,alant$e zani! rzucia si z wie#" wasn rk zadaa ksi#niczce )!ier* &" #"wa nie dostaa si w pazur" (ilf'aardu. 1 (ie tak &"o wcale nie tak 1 zaprotestowa r"#". 1 Ksi#niczk za&ito w czasie rzezi 'd" pr&owaa u!"ka* z !iasta. 1 .ak cz" inaczej 1 krz"kn" art"ku" #elazne 1 nie odnalaz wied8!in owej ,irilli/ 9oeta ze'a/ 1 Ale piknie ze'a 1 powiedziaa elfka w toczku prz"tulajc si do w"sokie'o elfa. 1 (ie o poezj idzie lecz o fakt"/ 1 zawoa czeladnik. 1 9owiada! #e ksi#niczka z'ina z rki wasnej &a&ki. Ka#d" kto &" w ,intrze !o#e to potwierdzi*/ 1 A ja powiada! #e za&ito j na ulicac$ 'd" uc$odzia 1 o)wiadcz" r"#". 1 Wie!. to &o c$o* nie poc$odz z ,intr" &"e! w dru#"nie jarla ze Skelli'e ktr" wspiera ,intr czasu wojn". Krl ,intr" Eist .uirseac$ jak wsz"sc" wiedz wa)nie z w"sp Skelli'e si w"wodzi wuje! &" jarlowi. A ja w dru#"nie jarla walcz"e! w Ma!adalu i w ,intrze a pote! po klsce pod Sodden... 1 7eszcze jeden ko!&atant 1 warkn S$eldon Ska''s do stoczon"c$ wok nie'o krasnoludw. 1 Sa!i &o$aterowie i wojownic". Gej ludkowie/ ,z" jest w)rd was c$o* jeden ktr" nie wojowa w Marnadalu lu& pod Sodden3 1 Kpina nie na !iejscu Ska''s 1 powiedzia karcco w"soki 1 elf o&ej!ujc ra!ienie! pikno)* w toczku w spos& !ajc" rozwia* ewentualne wtpliwo)ci inn"c$ ad!iratorw. 1 (iec$ ci si nie w"daje #e t" jeden walcz"e) pod Sodden. 7a #e&" daleko nie szuka* rwnie# &rae! udzia w tej &itwie. 1 ,iekawe po cz"jej stronie 1 rzek do 5adcliffeKa ko!es Aili&ert do&rze s"szaln"! szepte! ktr" elf cakowicie zi'norowa. 1 7ak powszec$nie wiado!o 1 ci'n nawet nie spo'ldajc w stron ko!esa i czarodzieja 1 'ru&o ponad sto t"sic" wojownika stano w polu w dru'iej &itwie o Sodden z cze'o co naj!niej

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

trz"dzie)ci t"sic" zostao za&it"c$ lu& okaleczon"c$. 9odzikowanie nale#" si panu 7askrowi #e jedn ze sw"c$ &allad uwieczni ten s"nn" ale i straszn" &j. 0 w sowac$ i w !elodii tej pie)ni s"szae! nie c$wal& lecz przestro'. 9owtarza! c$waa i nie)!iertelna sawa panu poecie za &allad ktra &"* !o#e pozwoli unikn* w prz"szo)ci powtrzenia si tra'edii jak &"a ta okrutna i niepotrze&na wojna. 1 4aiste 1 powiedzia ko!es Aili&ert patrzc na elfa w"z"wajco. 1 ,iekaw"c$ rzecz" doszukali)cie si w &alladzie !o)ci panie. (iepotrze&na wojna powiadacie3 -!kn* tra'edii c$cieli&")cie w prz"szo)ci3 Ma!" rozu!ie* #e 'd"&" (ilf'aard uderz" na nas ponownie doradzali&")cie kapitulacj3 9okorne prz"jcie nilf'aardzkie'o jarz!a3 1 J"cie to dar &ezcenn" i nale#" je c$roni* 1 rzek zi!no elf. 1 (ic nie usprawiedliwia rzezi i $ekato!&" jaki!i &"" o&ie &itw" o Sodden ta prze'rana i ta w"'rana. %&ie kosztowa" was ludzi t"sice istnie+. Stracili)cie niew"o&ra#aln" potencja... 1 Elfie 'adanie/ 1 w"&uc$n S$eldon Ska''s. 1 <upia 'adka/ .o &"a cena ktr trze&a &"o zapaci* po to &" inni !o'li #"* 'odnie i w pokoju za!iast da* si (ilf'aardowi zaku* w kajdan" o)lepi* za'na* pod &at do siarczan"c$ !in i soln"c$ #up. ,i ktrz" pole'li )!ierci &o$aterw a ktrz" dziki 7askrowi #"* &d wiecznie w naszej pa!ici naucz"li nas jak &roni* wasne'o do!u. 6piewajcie wasze &allad" 7askier )piewajcie je wsz"stki!. (ie pjdzie w las nauka a prz"da si na! ona zo&acz"cie/ ;o nie dzi) to jutro (ilf'aard rusz" na nas znowu wspo!nicie !e sowa/ .eraz oni li# ran" i odpocz"waj ale &liski jest dzie+ w ktr"! znowu zo&acz"!" ic$ czarne paszcze i pira na $e!ac$/ 1 ,ze'o oni od nas c$c3 1 wrzasna Aera Doewen$aupt. 1 2lacze'o oni si na nas uwzili3 2lacze'o nie zostawi nas w spokoju nie dadz #"* i pracowa*3 ,ze'o oni c$c ci (ilf'aardcz"c"3 1 ,$c naszej krwi/ 1 r"kn ko!es Aili&ert. 1 0 naszej zie!i/ 1 zaw" kto) z tu!u c$opw. 1 0 nasz"c$ &a&/ 1 zawtrowa S$eldon Ska''s 'ro8nie "pic ocza!i. Kilka os& parskno )!iec$e! ale cic$o i ukradkie!. ;o c$o* wielce za&awn &"a su'estia &" ktokolwiek poza krasnoluda!i !' po#da* w"jtkowo nieatrakc"jn"c$ krasnoludek nie &" to &ezpieczn" te!at do kpin i #artw zwaszcza w o&ecno)ci niskic$ krp"c$ i &rodat"c$ je'o!o)ciw ktr"c$ topor" i kord" !ia" &rz"dki zw"czaj niesa!owicie sz"&ko w"skakiwa* zza pasw. A krasnolud" z niewiado!"c$ powodw )wicie przekonane #e ca" )wiat cz"$a lu&ie#nie na ic$ #on" i crki &"" pod t"! wz'lde! nie&"wale dra#liwe. 1 .o !usiao kied") prz"j)* 1 o)wiadcz" na'le siw" druid. 1 .o !usiao si sta*. 4apo!nieli)!" #e nie jeste)!" na t"! )wiecie sa!i #e nie ppkie! te'o )wiata jeste)!". 7ak 'upie leniwe o&#arte karasie w za!ulon"! stawie nie wierz"li)!" w istnienie szczupakw. 2opu)cili)!" &" nasz )wiat jak w staw za!uli si za&a'ni i z'nu)nia. 5ozejrz"jcie si dookoa 1 wszdzie z&rodnia i 'rzec$ c$ciwo)* po'o+ za z"skie! ktnia niez'oda upadek o&"czajw &rak szacunku dla wszelkic$ warto)ci. Miast #"* tak jak ka#e (atura zaczli)!" t (atur niszcz"*. 0 co !a!"3 9owietrze zatrute s!rode! d"!arek rzeki i ruczaje splu'awione przez rze8nie i 'ar&arnie las" cite &ez opa!itania... Ga nawet na #"wej korze )wite'o ;leo&$erisa spjrzcie jeno o tu# nad 'ow pana poet" w"rzezan" kozikie! o$"dn" w"raz. 2o te'o jeszcze &dnie w"rzezan" nie do)* #e wandal to &" to w dodatku nieuk pisa* nie u!iejc". ,ze!u si dziwicie3 .o !usiao si 8le sko+cz"*... 1 .ak tak/ 1 podc$w"ci 'ru&" kapan. 1 %pa!itajcie si 'rzesznic" pki jeszcze pora &o 'niew &o'w i po!sta nad wa!i/ 9o!nijcie na wieszcz& 0tlin" na prorocze sowa o karze &o'w ktra spadnie na ple!i z&rodnia!i zatrute/ 9o!nijcie@ B(adejdzie ,zas 9o'ard" a drzewo straci li)* pk zwarz" si z'nije owoc i z'orzknieje ziarno a dolin" rzek !iast wod pop"n lode!. 0 prz"jdzie ;iae 4i!no a po ni! ;iae 6wiato i )wiat u!rze w)rd za!ieci.B .ak rzecze wieszczka 0tlina/ A ni! to si stanie &d wido!e znaki i spadn pla'i &o po!nijcie (ilf'aard to kara &o#a/ .o &icz ktr"! (ie)!iertelni sc$ostaj was 'rzesznic" &")cie... 1 Ec$ zawrz"jcie '& )wito&liw"/ 1 zar"cza S$eldon Ska''s tupic ci#ki!i &uciora!i. 1 M'o si ro&i od wasz"c$ za&o&onw i &anialukw/ Ilaki si przewracaj... 1 %stro#nie S$eldon 1 przerwa !u z u)!iec$e! w"soki elf. 1 (ie drwij z cudzej reli'ii. Ani to adne ani 'rzeczne ani... &ezpieczne. 1 4 nicze'o nie drwi 1 zaprotestowa krasnolud. 1 (ie podaj w wtpliwo)* istnienia &stw ale o&urza !nie 'd" kto) !iesza je do zie!skic$ spraw i !"dli ocz" przepowiednia!i jakiej) elfiej wariatki. (ilf'aardcz"c" !aj ni&" &"* narzdzie! &o'w3 ;zdura/ Si'nijcie ludzie pa!ici

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

wstecz do czasw 2ez!oda 5adowida Sa!&uka do czasw A&rada Stare'o 2&a/ (ie pa!itacie &o #"jecie krciu)ko ni&" jtka !ajowa ale ja pa!ita! i wa! prz"po!n jak to &"o tu na t"c$ zie!iac$ zaraz po t"! jake)cie zeszli z wasz"c$ odzi na pla#e w uj)ciu 7aru'i i w 2elcie 9ontaru. 4 czterec$ ldujc"c$ statkw ro&i" si trz" krlestwa a p8niej silniejsi po"kali sa&sz"c$ i t"! sposo&e! ro)li u!acniali sw wadz. 9od&ijali inn"c$ wc$aniali ic$ i krlestwa ros" stawa" si coraz wiksze i silniejsze. A teraz to sa!o ro&i (ilf'aard &o to kraj siln" i zjednoczon" karn" i zwart". 0 je)li w" si podo&nie nie zewrzecie (ilf'aard poknie was i)cie jako szczuka karasia jak to rzek w !dr" druid/ 1 (iec$ jeno spr&uj/ 1 2oni!ir z .ro" w"pi ozdo&ion trze!a lwa!i pier) i trzasn !iecze! w poc$wie. 1 4adali)!" i! &o&u pod Sodden !o#e!" po raz wtr" zada*/ 1 ;ardzo)cie zadufani 1 warkn S$eldon Ska''s. 1 4apo!nieli)cie widno panie pasowan" #e ni! doszo do dru'iej rozpraw" pod Sodden (ilf'aard przetocz" si przez wasze zie!ie jak #elazn" walec #e trupa!i takic$ jak w" c$watw zasa pola od Ma!adalu po 4arzecze. A zatrz"!a" (ilf'aardcz"kw tako# nie wa! podo&ne krz"kliwe zuc$" ale zjednoczone w z'odzie si" .e!erii 5eda!i Aedirn i Kaedwen. 4'oda i jedno)* oto co ic$ zatrz"!ao/ 1 (ie t"lko 1 rzek d8wicznie ale &ardzo c$odno 5adcliffe. 1 (ie t"lko to panie Ska''s. Krasnolud c$rzkn 'o)no s!arkn zaszura &uta!i po cz"! skoni si lekko w stron czarodzieja. 1 (ikt nie uj!uje zasu' wasz"! konfratro! 1 powiedzia. 1 Ga+&a te!u kto nie uzna &o$aterstwa czarodziejw z Sodde+skie'o Wz'rza &o dzielnie stawali przelali za wspln spraw krew walnie prz"cz"nili si do wiktorii. (ie zapo!nia o nic$ 7askier w swej &alladzie i !" te# nie zapo!ni!". Ale zwa#cie #e owi czarodzieje zjednoczeni i solidarni na Wz'rzu stanli uznali prz"wdztwo Ail'efortza z 5o''e=een jako i !" wojownic" ,zterec$ Krlestw uznali)!" ko!end Aizi!ira 5eda+skie'o. Szkoda t"lko #e jeno na czas wojn" starcz"o tej z'od" i solidarno)ci. ;o n"nie 'd" pokj znowu)!" si podzielili. Aizi!ir z Iolteste! dawi si wzaje! ce! i prawe! skadu 2e!awend z Aedirn kci si z Genselte! o 9nocn Marc$i a Di'a z Gen'fors i .$"ssenidzi z Ko=iru !aj wsz"stko 'dzie). A i w)rd czarodziejw jak s"szae! pr#no dzi) szuka* dawnej z'od". (ie !a w)rd was zwarto)ci nie !a karno)ci nie !a jedno)ci. A w (ilf'aardzie jest/ 1 (ilf'aarde! wada cesarz E!$"r =ar E!reis t"ran i jed"nowadca w"!uszajc" posusze+stwo &ate! str"kie! i topore!/ 1 za'rz!ia ko!es Aili&ert. 1 ,# to na! proponujecie panie krasnoludzie3 W c# to !a!" si zewrze*3 W podo&n t"rani3 A ktr"# to krl ktre krlestwo !iao&" wasz"! zdanie! podporzdkowa* so&ie pozostae3 W cz"i!# to rku c$cieli&")cie widzie* &ero i knut3 1 A co !nie to o&c$odzi3 1 wzrusz" ra!iona!i Ska''s. 1 .o wasze ludzkie spraw". Ko'okolwiek &")cie zreszt krle! o&rali #aden krasnolud ni! nie zostanie. 1 Ani elf ani nawet pelf 1 doda w"soki przedstawiciel Starsze'o Dudu wci# o&ej!ujc pikno)* w toczku. 1 (awet *wier*elfa uwa#acie za co) po)ledniejsze'o... 1 .u was &oli 1 za)!ia si Aili&ert. 1 W ten sa! r' d!iecie co i (ilf'aard &o (ilf'aard te# krz"cz" o rwno)ci o&iecuje wa! powrt do dawn"c$ porzdkw 'd" t"lko nas pokona i z t"c$ zie! w"#enie. .o taka jedno)* taka rwno)* wa! si !arz" o takiej 'adacie tak 'osicie/ ;o (ilf'aard wa! za to zote! paci/ 0 nie dziwota #e si tak koc$acie &o to przecie# elfia rasa ci (ilf'aardcz"c"... 1 ;zdura 1 powiedzia zi!no elf. 1 9leciecie 'upstwa panie r"cerzu. 5asiz! za)lepia was w ocz"wist" spos&. (ilf'aardcz"c" s lud8!i taki!i sa!"!i jak i w". 1 Wierutne to ka!stwo/ .o poto!kowie ,zarn"c$ Seid$e ka#d" to wie/ W ic$ #"tac$ p"nie elfia krew/ Krew elfw/ 1 A w wasz"c$ #"ac$ co p"nie3 1 elf u)!iec$n si drwico. 1 Miesza!" nasz krew od pokole+ od stuleci !" i w" w"c$odzi na! to w")!ienicie nie wie! na szcz)cie cz" na nieszcz)cie. 4aczli)cie tpi* !ieszane zwizki niecae *wier* wieku te!u zreszt z !arn"! skutkie!. 0 poka#cie !i teraz czowieka &ez do!ieszki Seid$e 0c$aer krwi Starsze'o Dudu. Aili&ert poczerwienia w"ra8nie. Spsowiaa te# Aera Doewen$aupt. Sc$"li 'ow i zakaszla czarodziej 5adcliffe. ,o ciekawe zaru!ienia si rwnie# pikna elfka w 'ronostajow"! toczku. 1 Wsz"sc" jeste)!" dzie*!i Matki 4ie!i 1 rozle' si w cisz" 'os siwe'o druida. 1 7este)!" dzie*!i Matki (atur". 0 c$o* !atki naszej nie szanuje!" c$o* niekied" prz"sparza!" jej z!artwie+ i &lu c$o* a!ie!" jej serce ona koc$a nas koc$a nas wsz"stkic$. 9a!itaj!" o t"! ze&rani tu w

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Miejscu 9rz"ja8ni. 0 nie spieraj!" si kto z nas &" tu pierwsz" &o pierwsza &"a w"rzucona przez fale Jod8 a z Jodzi w"kiekowa Wielki ;leo&$eris najstarsz" z d&w. Stojc pod konara!i ;leo&$erisa w)rd je'o odwieczn"c$ korzeni nie zapo!inaj!" o nasz"c$ wasn"c$ &raterskic$ korzeniac$ o zie!i z ktrej te korzenie w"rastaj. 9a!itaj!" o sowac$ pie)ni poet" 7askra... 1 Wa)nie/ 1 krz"kna Aera Doewen$aupt. 1 A 'dzie on jest3 1 4!" si 1 skonstatowa S$eldon Ska''s patrzc na puste !iejsce pod d&e!. 1 Wzi pienidze i z!" si &ez po#e'nania. 0)cie po elfie!u/ 1 9o krasnoludzku/ 1 zapiszcza" art"ku" #elazne. 1 9o ludzku 1 poprawi w"soki elf a pikno)* w toczku opara 'ow o je'o ra!i. **** 1 Gej 'rajku 1 powiedziaa Ma!a Dantieri wkraczajc do iz&" &ez pukania pc$ajc przed so& wo+ $iac"ntw potu piwa i wdzonki. 1 Masz 'o)cia. Wejd8cie dostojn" panie. 7askier poprawi wos" w"prostowa si w o'ro!n"! rze8&ion"! fotelu. 2wie siedzce na je'o kolanac$ dziewcz"n" zerwa" si sz"&ciutko zasoni" wdziki naci'n" rozc$estane koszule. Wst"dliwo)* dziwek po!")la poeta i)cie niez" t"tu dla &allad". Wsta zapi pas i wo#" ku&rak patrzc na stojce'o w pro'u szlac$cica. 1 4aiste 1 rzek 1 wszdzie u!iecie !nie znale8* c$ocia# rzadko w"&ieracie stosowne po te!u por". (a wasze szcz)cie jeszcze nie zdec"dowae! ktr z t"c$ )licznotek wol. A prz" twoic$ cenac$ Dantieri nie !o' so&ie pozwoli* na o&ie. Ma!a Dantieri u)!iec$na si w"rozu!iale klasna w donie. %&ie dziewcz"n" 1 &iaoskra pie'owata w"spiarka i cie!nowosa pelfka w po)piec$u opu)ci" iz&. Stojc" w pro'u !#cz"zna zdj paszcz wrcz" 'o Ma!ie wraz z !a"! ale pkat"! !ieszkie!. 1 W"&aczcie !istrzu 1 powiedzia podc$odzc i rozsiadajc si za stoe!. 1 Wie! #e nie w por was niepokoj. Ale tak na'le zniknli)cie spod d&u... (ie do'onie! was na 'o)ci+cu jak za!ierzae! nie od razu trafie! na wasz )lad w !iasteczku. Wierzajcie nie zaj! wa! wiele czasu... 1 4awsze tak !wicie i zawsze to &ujda 1 przerwa &ard. 1 4ostaw nas sa!"c$ Dantieri dopilnuj &" na! nie przeszkadzano. Suc$a! was panie. M#cz"zna spojrza na nie'o &adawczo. Mia cie!ne wil'otne jak 'd"&" zazawione ocz" ostr" nos i nieadne wskie war'i. 1 (ie zwlekajc prz"stpi do rzecz" 1 o)wiadcz" odczekawsz" a# za Ma! za!kn si drzwi. 1 0nteresuj !nie wasze &allad" !istrzu. 2okadniej pewne oso&" o ktr"c$ )piewacie. 4aj!uj !nie prawdziwe los" &o$aterw wasz"c$ &allad. Wszak#e je)li si nie !"l to prawdziwe los" rzecz"wist"c$ os& &"" inspiracj pikn"c$ utworw ktr"c$ w"suc$ae! pod d&e!3 M")l o... % !aej ,irilli z ,intr". % wnuczce krlowej ,alant$e. 7askier spojrza w sufit po&&ni palca!i po stole. 1 Mo)ci panie 1 powiedzia suc$o. 1 2ziwne rzecz" was interesuj. % dziwne rzecz" p"tacie. ,o) !i si widzi #e nie jeste)cie t"! za ko'o was wzie!. 1 A za ko'o !nie wzili)cie je)li !o' wiedzie*3 1 (ie wie! cz" !o#ecie. ;dzie to zale#ao od te'o cz" przeka#ecie !i teraz pozdrowienia od nasz"c$ wspln"c$ znajo!"c$. 9owinni)cie to ucz"ni* na wstpie a zapo!nieli)cie jako). 1 Wcale nie zapo!niae! 1 !#cz"zna si'n za pazuc$ aksa!itne'o kaftana w kolorze sepii w"do&" dru'i !ieszek nieco wiksz" ni# ten ktr" wrcz" rajfurce rwnie jednak pkat" i &rzczc" prz" zetkniciu z &late! stou. 1 M" po prostu nie !a!" wspln"c$ znajo!"c$ 7askier. Ale cz"# ta sakiewka nie jest w stanie za'odzi* owe'o !anka!entu3 1 ,# to za!ierzacie kupi* za ten c$udziutki trzosik3 1 w"d war'i tru&adur. 1 ,a" &ordel Ma!" Dantieri i otaczajce 'o 'runta3 1 9owiedz!" #e za!ierza! wesprze* sztuk. 0 art"st. 9o to &" !c z art"st po'awdzi* o je'o twrczo)ci. 1 A# tak !iujecie sztuk !j panie3 A# tak pilno wa! do roz!ow" z art"st #e pr&ujecie wp"c$a* !u pienidze jeszcze przed przedstawienie! si a!ic t"! sa!"! ele!entarne zasad" 'rzeczno)ci3

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (a pocztku roz!ow" 1 nieznajo!" z!ru#" nieznacznie cie!ne ocz" 1 nie przeszkadzao wa! !oje inco'nito. 1 Ale teraz zaczo przeszkadza*. 1 (ie wst"dz si !e'o !iana 1 rzek !#cz"zna z leciutki! u)!ieszkie! na wskic$ war'ac$. 1 (az"wa! si 5ience. (ie znacie !nie !istrzu 7askier i nie dziwota. 7este)cie z&"t znani i sawni &" !c zna* wsz"stkic$ wasz"c$ wiel&icieli. A ka#de!u ad!iratorw/ wasze'o talentu w"daje si #e zna was zna was tak do&rze #e pewna poufao)* jest jak naj&ardziej na !iejscu. Mnie to rwnie# dot"cz" w caej rozci'o)ci. Wie! #e to &dne !nie!anie w"&aczcie askawie. 1 W"&acza! askawie. 1 Mo' ted" licz"* #e zec$cecie odpowiedzie* na kilka p"ta+... 1 (ie nie !o#ecie 1 przerwa poeta nad"!ajc si. 1 .eraz w" raczcie askawie w"&acz"* ale ja niec$tnie d"skutuj o te!at"ce !"c$ utworw o inspiracjac$ o postaciac$ tak fikc"jn"c$ jak i inn"c$. %dziera to &owie! poezj z jej poet"cznej warstw" i wiedzie ku tr"wialno)ci. 1 ,z"#&"3 1 4 ca pewno)ci. 4wa#cie #e 'd"&"! po od)piewaniu &allad" o wesoej !"nareczce o'osi #e tak naprawd to c$odzi o 4=irk #on !"narza 9iskorza i uzupeni to wiado!o)ci #e 4=irk !o#na swo&odnie c$do#"* co czwartek &o w czwartki !"narz je8dzi na jar!ark to ju# nie &"a&" poezja. .o &"o&" al&o kuplerstwo al&o o$"dna potwarz. 1 5ozu!ie! rozu!ie! 1 powiedzia sz"&ko 5ience. 1 Ale c$"&a to z" prz"kad. Mnie przecie# nie interesuj nicz"je 'rzec$" ani 'rzeszki. (iko'o nie spotwarz"cie odpowiadajc na !oje p"tania. Mnie potrze&na jest t"lko jedna !aa infor!acja@ co si naprawd stao z ,irill ksi#niczk ,intr"3 Mnstwo os& twierdzi #e ,irilla z'ina podczas zdo&"wania !iasta s nawet naoczni )wiadkowie to'o w"darzenia. 4 waszej &allad" w"nikao&" za) #e dziecko prze#"o. (aprawd ciekawi !nie cz" to wasza w"o&ra8nia cz" te# rzecz"wist" fakt3 9rawda cz" fasz3 1 %'ro!nie !nie ciesz" wasze zaciekawienie 1 u)!iec$n si szeroko 7askier. 1 -)!iejecie si panie jak wa! ta! ale o to !i wa)nie c$odzio 'd"! t &allad ukada. ,$ciae! suc$acz" podnieci* i roz&udzi* ic$ ciekawo)*. 1 9rawda cz" fasz3 1 powtrz" zi!no 5ience. 1 <d"&"! to zdradzi zniszcz"&"! efekt !ej prac". Je'naj prz"jacielu W"korz"stae) ca" czas jaki !o'e! ci po)wici*. A ta! dwie !oje inspiracje czekaj niepewne ktr w"&ior. 5ience !ilcza du'o wcale nie z&ierajc si do w"j)cia. 9atrz" na poet nies"!pat"czn"! wil'otn"! wzrokie! a poeta czu rosnc" niepokj. 4 dou z sali o'lnej za!tuza do&ie'a weso" rejwac$ punktowan" niekied" w"soki! da!ski! c$ic$ote!. 7askier odwrci 'ow ni&" to de!onstrujc po'ardliw w"#szo)* w rzecz"wisto)ci jednak ocenia odle'o)* dzielc 'o od kta iz&" i od 'o&elinu przedstawiajce'o ni!f polewajc so&ie c"cki wod z dz&anka. 1 7askier 1 prze!wi wreszcie 5ience wkadajc rk do kieszeni sepiowe'o kaftana. 1 %dpowiedz na !oje p"tania &ardzo prosz. 7a !usz zna* odpowied8. .o dla !nie niez!iernie wa#ne. A wierzaj !i dla cie&ie te# &o je)li odpowiesz po do&roci to... 1 .o co3 (a wskie war'i 5ienceKa w"pez paskudn" 'r"!as. 1 .o nie &d ci !usia z!usza* do !wienia. 1 Suc$aj no o&wiesiu 1 7askier wsta i uda #e ro&i 'ro8n !in. 1 ;rz"dz si 'wate! i prze!oc. Ale zaraz zawoa! Ma! Dantieri a ona wezwie niejakie'o <ruzi ktr" peni w t"! prz"&"tku zaszcz"tn i odpowiedzialn funkcj w"kidaj". .o prawdziw" art"sta w swoi! fac$u. %n kopnie ci w rz"* a t" wwczas przelecisz nad dac$a!i te'o 'rodu tak piknie #e nieliczni o tej porze przec$odnie wez! ci za pe'aza. 5ience w"kona krtki 'est w je'o doni co) &"sno. 1 7este) pewien 1 sp"ta 1 #e zd#"sz zawoa*3 7askier nie za!ierza sprawdza* cz" zd#". ,zeka* te# nie za!ierza. 4ani! jeszcze !ot"lkow" szt"let zawirowa i zatrzasn si w doni 5ienceKa du'i! skokie! dopad kta iz&" nurkn pod arras z ni!f kopniakie! otworz" sekretne drzwi i na e& na sz"j run w d po krcon"c$ sc$odac$ zrcznie sterujc po w")liz'an"c$ porczac$. 5ience rzuci si w po)ci' ale poeta &" pewien swe'o 1 zna taje!ne przej)cie jak wasn kiesze+ nie raz korz"sta z nie'o wiejc przed wierz"ciela!i zazdrosn"!i !#a!i i skor do !ordo&icia konkurencja ktrej czase! krad r"!" i nut". Wiedzia #e na trzeci! zakrcie na!aca o&rotowe drzwiczki za ktr"!i &dzie dra&ina

:Q

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

wiodca do piwnic". ;" pewien #e prze)ladowca jak wielu przed ni! nie zd#" w"$a!owa* po&ie'nie dalej i wdepnie na zapadni po cz"! w"lduje w c$lewie. ;" pewien #e potuczon" ut"tan" w 'wnie i potur&owan" przez wieprze prze)ladowca zaniec$a po)ci'u. 7askier !"li si jak zw"kle 'd" &" cze'o) pewien. 4a je'o pleca!i co) na'le &"sno nie&ieskawo a poeta poczu #e ko+cz"n" cierpn !u !artwiej i szt"wniej. (ie zdoa zwolni* prz" o&rotow"c$ drzwiczkac$ no'i od!wi" !u posusze+stwa. Wrzasn i potocz" si po sc$odac$ o&ijajc o )cian" kor"tarz"ka. 4apadnia otwara si pod ni! z suc$"! trzaskie! tru&adur run w d w cie!no)* i s!rd. 4ani! jeszcze w"r#n o twarde klepisko i straci prz"to!no)* prz"po!nia so&ie #e Ma!a Dantieri napo!"kaa co) o re!oncie c$lewa. **** %prz"to!ni 'o &l w skrpowan"c$ prze'u&ac$ i ra!ionac$ okrutnie w"a!"wan"c$ ze staww. ,$cia wrzasn* ale nie !' !ia wra#enie jak 'd"&" zalepiono !u 'lin ja! ustn. Klcza na klepisku a skrz"pic" powrz wlk 'o w 'r za rce. ,$cc ul#"* ra!iono! spr&owa si podnie)* ale no'i rwnie# !ia skrpowane. 2awic si i duszc zdoa jednak wsta* w cz"! w"datnie po!' !u sznur ci'nc" 'o &ezlito)nie. 5ience sta przed ni! a je'o ze wil'otne ocz" l)ni" w )wietle lata!i trz"!anej przez stojce'o o&ok &lisko dwu!etrowe'o nie o'olone'o dra&a. 2ru'i dra& zapewne nie !niejsz" &" z t"u. 7askier s"sza je'o oddec$ i czu s!rd zastarzae'o potu. Wa)nie ten dru'i )!ierdzc" ci'n powrz u!ocowan" do prze'u&w poet" i przerzucon" przez &elk stropu. Stop" 7askra oderwa" si od klepiska. 9oeta wiz'n przez nos na nic wicej nie &"o 'o sta*. 1 2o)* 1 rzek wreszcie 5ience prawie nat"c$!iast ale 7askrowi w"dao si #e !in" wieki. 2otkn zie!i ale uklkn* po!i!o najszczersz"c$ c$ci nie !' 1 napit" sznur nadal trz"!a 'o w"pr#one'o jak struna. 5ience z&li#" si. (a je'o twarz" nie &"o zna* nawet )ladu e!ocji zazawione ocz" nawet na jot nie z!ieni" w"razu. 5wnie# 'os jaki! prze!wi &" spokojn" cic$" wrcz lekko znudzon". 1 ." parsz"w" wierszokleto. ." w"skro&ku. ." )!ieciu. ." zadufane w so&ie zero. Mnie c$ciae) uciec3 Mnie jeszcze nikt nie uciek. (ie doko+cz"li)!" roz!ow" t" ka&ot"nie t" &arani &ie. 9"tae! ci o co) w znacznie prz"je!niejsz"c$ warunkac$. .eraz odpowiesz na !oje p"tania ale w warunkac$ znacznie !niej prz"je!n"c$. 9rawda #e odpowiesz3 7askier skwapliwie pokiwa 'ow. 5ience dopiero teraz si u)!iec$n. 0 da znak. ;ard zakwicza rozpaczliwie czujc jak powrz napina si a w"krcone do t"u rce trzeszcz w stawac$. 1 (ie !o#esz !wi* 1 skonstatowa 5ience wci# o&le)nie u)!iec$nit". 1 A &oli prawda3 Wiedz #e podci'a! ci na razie dla wasnej prz"je!no)ci &o ja strasznie lu&i prz"'lda* si jak ko'o) &oli. (o jeszcze troszk w"#ej. 7askier o !ao nie udusi si wiz'ie!. 1 2o)* 1 zako!enderowa wreszcie 5ience po cz"! z&li#" si i c$w"ci poet za #a&ot. 1 9osuc$aj ko'utku. 4dej! teraz zaklcie &") odz"ska !ow. Ale je)li spr&ujesz podnie)* ponad konieczno)* twj urocz" 'os to po#aujesz. W"kona doni 'est dotkn pier)cienie! policzka poet" a 7askier poczu #e odz"skuje czucie w #uc$wie jz"ku i podnie&ieniu. 1 .eraz 1 kont"nuowa cic$o 5ience 1 zada! ci kilka p"ta+ a t" &dziesz na nie odpowiada p"nnie sz"&ko i w"czerpujco. A je)li si c$o* na c$wil zawa$asz lu& zajkniesz je)li dasz !i naj!niejsz" powd &"! zwtpi w twoj prawdo!wno)* to... Spjrz w d. 7askier usuc$a. 4 przera#enie! stwierdzi #e do wizw na je'o kostkac$ prz"!ocowan" jest krtki sznur prz"twierdzon" dru'i! ko+ce! do ce&ra pene'o wapna. 1 7e)li ka# podci'n* ci w"#ej 1 u)!iec$n si okrutnie 5ience 1 a wraz z to& to wiaderko to pewnie nie odz"skasz wadz" w rkac$. Wtpi &") po cz"!) taki! &" zdoln" do 'r" na lutni. (aprawd w to wtpi. Sdz wic #e &dziesz !wi. Ma! racj3 7askier nie potwierdzi &o ze strac$u nie !' ani porusz"* 'ow ani w"do&"* 'osu. 5ience nie sprawia wra#enia &" zale#ao !u na potwierdzeniu. 1 7a !a si rozu!ie* 1 oznaj!i 1 &d nat"c$!iast wiedzia cz" !wisz prawd z !iejsca zorientuj si w ka#d"! w"&ie'u nie da! si z!"li* poet"cki!i sztuczka!i ani !tn erud"cj. .o dla !nie dro&iaz' tak jak dro&iaz'ie! &"o sparali#owanie ci na sc$odac$. 5adz wic $ultaju wa#

::

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

ka#de sowo. (o szkoda czasu zacz"na!". 7ak wiesz interesuje !nie &o$aterka jednej z tw"c$ pikn"c$ &allad wnuczka krlowej ,alant$e z ,intr". Ksi#niczka ,irilla pieszczotliwie naz"wana ,iri. Wedu' relacji naoczn"c$ )wiadkw os&ka ta z'ina w czasie zdo&"wania !iasta dwa lata te!u. (ato!iast w &alladzie o&razowo i wzruszajco opisujesz jej spotkanie z ow"! dziwn"! nieledwie le'endarn"! oso&nikie! ow"!... wied8!ine! <eralte! cz" <eralde!. 9o!ijajc poet"czne &rednie o przeznaczeniu i w"rokac$ losu . z &allad" w"nika #e dzieciak w"szed cao z walk o ,intr. ,z" to prawda3 1 (ie wie!... 1 jkn 7askier. 1 (a &o'w jeste! t"lko poet/ S"szae! to i owo a reszt... 1 (o3 1 5eszt w"!")lie!. W"konfa&ulowae!/ 7a nic nie wie!/ 1 zaw" &ard widzc #e 5ience daje znak )!ierdzce!u i czujc #e sznur napina si !ocniej. 1 (ie ka!i/ 1 Iakt"cznie 1 pokiwa 'ow 5ience. 1 (ie ka!iesz wprost w"czu&"!. Ale co) krcisz. (ie w"!")li&") &allad" ot tak &ez powodu. A owe'o Wied8!ina przecie# znasz. (ie raz wid"wano ci w je'o towarz"stwie. (o 'adaj 7askier je)li ci staw" !ie. Wsz"stko co wiesz. 1 .a ,iri 1 w"d"sza poeta 1 &"a wied8!inowi przeznaczona. .ak zwane 2ziecko (iespodzianka... S"szeli)cie pewnie to znana $istoria. 7ej rodzice prz"rzekli odda* j wied8!inowi... 1 5odzice !ieli&" odda* dzieciaka te!u szalone!u !utantowi3 .e!u patne!u !orderc"3 E#esz wierszokleto. .akie kawaki !o#esz )piewa* &a&o!. 1 .ak &"o prz"si'a! na dusz !ej !atki 1 zaka 7askier. 1 Wie! to z pewne'o 8rda... Wied8!in... 1 Mw o dziewcz"nce. Wied8!in !nie na razie nie interesuje. 1 (ie wie! nic o dziewcz"nce/ Wie! t"lko #e wied8!in jec$a po ni do ,intr" 'd" w"&uc$a wojna. Spotkae! 'o wted". %de !nie dowiedzia si o rzezi o )!ierci ,alant$e... 9"ta !nie o to dziecko o wnuczk krlowej... Ale przecie# ja wiedziae! #e w ,intrze z'inli wsz"sc" z ostatnie'o &astionu nie ocalaa #"wa dusza... 1 <adaj. Mniej !etafor. Wicej konkretw/ 1 <d" wied8!in dowiedzia si o upadku ,intr" i o rzezi zaniec$a podr#". %&aj uciekli)!" na pnoc. 5ozstae! si z ni! w Gen'fors od ta!tej por" 'o nie widziae!... A #e w drodze !wi troc$ o tej... ,iri cz" jak jej ta!... i o przeznaczeniu... Wic uo#"e! t &allad. Wicej nie wie! prz"si'a!/ 5ience popatrz" na nie'o spode &a. 1 A 'dzie jest o&ecnie w wied8!in3 1 sp"ta. 1 .en naje!n" za&jca potworw poet"czn" rze8nik lu&ic" rozprawia* o przeznaczeniu3 1 Mwie! po raz ostatni widziae! 'o... 1 Wie! co !wie) 1 przerwa 5ience. 1 9ilnie suc$a! te'o co !wisz. A t" pilnie suc$aj !nie. %dpowiadaj prec"z"jnie na zadawane ci p"tania. 9"tanie &rz!iao nastpujco@ je#eli nikt nie widzia Wied8!ina <eralta cz" <eralda od ponad roku to 'dzie w si ukr"wa3 <dzie zw"k si ukr"wa*3 1 (ie wie! 'dzie to jest 1 powiedzia prdko tru&adur. 1 (ie ka!i. (aprawd nie wie!... 1 4a sz"&ko. 7askier za sz"&ko 1 5ience u)!iec$n si zowro'o. 1 4a skwapliwie. Spr"tn" jeste) ale nieostro#n". (ie wiesz powiadasz 'dzie to jest. Ale zao# si #e wiesz co to jest. 7askier zacisn z&". 4e zo)ci i rozpacz". 1 (o3 1 5ience da znak )!ierdzce!u. 1 <dzie ukr"wa si wied8!in3 7ak naz"wa si to !iejsce3 9oeta !ilcza. Sznur napi si &ole)nie w"krci rce stop" straci" kontakt z zie!i. 7askier zaw" urwanie i krtko &o czarodziejski pier)cie+ 5ienceKa nat"c$!iast 'o zakne&lowa. 1 W"#ej w"#ej 1 5ience opar rce o &iodra. 1 Wiesz 7askier !'&"! !a'icznie w"sondowa* ci !z' ale to w"czerpujce. 9oza t"! lu&i patrze* jak ocz" z &lu w"a# z or&it. A t" i tak powiesz. 7askier wiedzia #e powie. 9owrz prz"twierdzon" do je'o kostek napi si napenion" wapne! ce&er ze z'rz"te! przesun si po klepisku. 1 9anie 1 powiedzia na'le dru'i dra& zasaniajc latarni opo+cz i w"'ldajc przez szpar w drzwiac$ c$lewika. 1 Kto) tu idzie. 7aka) dziewka c$"&a. 1 Wiecie co ro&i* 1 s"kn 5ience. 1 4'a) latarni. 6!ierdzc" pu)ci lin 7askier zwali si &ezwadnie na zie!i ale tak #e widzia jak ten od latarni staje prz" drzwiczkac$ a )!ierdzc" z du'i! no#e! w rku czai si z dru'iej stron". 9rzez szpar" w deskac$ prze)wieca" )wiata za!tuza poeta s"sza do&ie'ajce sta!td 'war i )piew". 2rzwi c$lewa skrz"pn" i otwar" si stana w nic$ niew"soka posta* owinita paszcze! w

:>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

okr'ej ciasno prz"le'ajcej do 'ow" czapeczce. 9o c$wili wa$ania niewiasta przekrocz"a pr'. 6!ierdzc" prz"pad do niej z roz!ac$e! ci no#e!. 0 zwali si na klczki &o n# nie napotka oporu przeszed przez 'ardo postaci jak przez k& d"!u. ;o posta* fakt"cznie &"a k&e! d"!u ktr" ju# zacz"na si rozwiewa*. Ale ni! zd#" si rozwia* do c$lewa wpada dru'a posta* niew"ra8na cie!na i zwinna jak asica. 7askier zo&acz" jak ciskajc paszcze! w te'o od latarni przeskocz"a nad )!ierdzc"! widzia jak co) &"sno w jej doni us"sza jak )!ierdzc" zakrztusi si i dziko zarzzi. 2ru'i dra& w"!ota si z paszcza skocz" za!ac$n si no#e!. 4 doni cie!nej postaci w"strzelia z s"kie! o'nista &"skawica z upiorn"! trzaskie! rozlaa si jak ponca oliwa po twarz" i piersi dra&a. 2ra& wrzasn przera8liwie c$lew w"peni o&rz"dliw" odr palone'o !isa. Wted" zaatakowa 5ience. ,zar ktr" rzuci rozja)ni cie!no)* nie&ieski! &laskie! w ktr"! 7askier zo&acz" s!uk ko&iet w !ski! stroju dziwnie 'est"kulujc o&o!a rka!i. 4o&acz" j na sekund &o nie&ieska po)wiata znika raptownie w)rd $uku i o)lepiajce'o &"sku a 5ience z r"kie! w)cieko)ci polecia do t"u run na drewniane prze'rod" a!ic je z trzaskie!. Ko&ieta w !ski! stroju skocz"a za ni! w jej doni za!i'ota szt"let. ,$lew ponownie w"peni si &laskie! t"! raze! zot"! &ijc"! ze )wietliste'o owalu ktr" na'le pojawi si w powietrzu. 7askier zo&acz" jak 5ience zr"wa si z klepiska i skacze w owal niknc !o!entalnie. %wal straci &lask ale ni! z'as cakowicie ko&ieta zd#"a do&iec i krz"kn* niezrozu!iale w"ci'ajc rk. ,o) zatrzeszczao i zaszu!iao a 'asnc" owal za'otowa si na !o!ent $uczc"! o'nie!. 4 oddali z &ardzo daleka do uszu 7askra do&ie' niew"ra8n" d8wik 'os &ardzo prz"po!inajc" wrzask &lu. %wal z'as zupenie w c$lewie znowu zapanowaa cie!no)*. 9oeta poczu #e znika sia kne&lujca !u usta. 1 (a po!oc/ 1 zaw". 1 5atunku/ 1 (ie drz"j si 7askier 1 powiedziaa ko&ieta klkajc o&ok i rozcinajc !u wiz" !ot"lkow"! szt"lete! 5ienceKa. 1 Fennefer3 .o t"3 1 (ie &dziesz c$"&a twierdzi #e zapo!niae) jak w"'lda!. A i !j 'os nie jest c$"&a o&c" twe!u !uz"kalne!u uc$u. Mo#esz wsta*3 (ie poa!ali ci ko)ci3 7askier podnis si z trude! zastka roztar o&olae ra!iona. 1 ,o z ni!i3 1 wskaza na le#ce na klepisku ciaa. 1 Sprawd8!" 1 czarodziejka szczkna za!"kan"! szt"lete!. 1 7eden powinien #"*. Miaa&"! do nie'o kilka p"ta+. 1 .en 1 tru&adur stan nad )!ierdzc"! 1 c$"&a #"je. 1 (ie sdz 1 stwierdzia &ezna!itnie Fennefer. 1 .e!u przecia! tc$awic i ttnic sz"jn. Mo#e co) w ni! jeszcze szu!i ale ju# niedu'o poszu!i. 7askier wzdr"'n si. 1 9oder#na) !u 'ardo3 1 <d"&"! z wrodzonej ostro#no)ci nie w"saa przode! iluzji to ja &"! tu le#aa. %&ejrz"j!" te'o dru'ie'o... 9siakrew. 9opatrz taki kawa c$opa a nie w"trz"!a. Szkoda szkoda... 1 5wnie# nie #"je3 1 (ie w"trz"!a szoku. G!!... .roszk za !ocno 'o pods!a#"a!... Spjrz nawet z&" si prz"w'li"... ,o z to& 7askier3 ;dziesz rz"'a3 1 ;d 1 odrzek niew"ra8nie poeta z'inajc si i opierajc czoe! o )cian c$lewa. **** 1 .o wsz"stko3 1 czarodziejka odstawia ku&ek si'na po ro#en z kurczaka!i. 1 (icze'o nie ze'ae)3 (icze'o nie po!ine)3 1 (icze'o. 9oza podzikowanie!. 2zikuj ci Fennefer. Spojrzaa !u w ocz" lekko kiwna 'ow jej czarne l)nice loki zafalowa" kaskad sp"n" z ra!ienia. 4suna pieczone'o kurczaka na drewnian" talerz i zacza 'o zrcznie rozdziela*. 9osu'iwaa si no#e! i widelce!. 7askier zna do tej por" t"lko jedn oso& potrafic rwnie zrcznie je)* kurczaka no#e! i widelce!. .eraz wiedzia ju# 'dzie i od ko'o <eralt si te'o naucz". Ga po!")la nie dziwota !ieszka z ni przez rok w jej do!u w Aen'er&er'u zani! od niej zwia wpoia !u niejedno

:C

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

dziwactwo. 6ci'n z ro#na dru'ie'o kurczaka &ez na!"su udar udko i zacz o'r"za* de!onstrac"jnie trz"!ajc o&urcz. 1 Skd wiedziaa)3 1 sp"ta. 1 W jaki spos& udao ci si prz"j)* !i w por z odsiecz3 1 ;"a! pod ;leo&$erise! w czasie twoje'o w"stpu. 1 (ie widziae! ci. 1 (ie c$ciaa! &"* widziana. 98niej pojec$aa! za to& do !iasteczka. ,zekaa! tu w o&er#" nie w"padao !i przecie# i)* ta! dokd t" si udae) do owe'o prz"&"tku wtpliwej rozkosz" a niewtpliwej rze#czki. Wreszcie jednak zniecierpliwia! si. Kr#"a! po podwrku 'd" w"dao !i si #e s"sz 'os" do&ie'ajce z c$lewika. W"czulia! suc$ a wwczas okazao si #e to wcale nie jaki) sodo!ita jak pocztkowo sdzia! lecz t". Gola 'ospodarzu/ 7eszcze wina je)li aska/ 1 Su# wiel!o#na pani/ 7u# lec/ 1 .e'o sa!e'o co poprzednio &ardzo prosz ale t"! raze! &ez wod". Wod toleruj t"lko w a8ni w winie jest !i wstrtna. 1 Su# su#/ Fennefer odsuna talerz. (a kurczaku jak zauwa#" 7askier zostao jeszcze do)* !isa na )niadanie dla karcz!arza i je'o rodzin". (# i widelec &"t" &ez wtpienia ele'anckie i w"tworne ale !ao w"dajne. 1 2zikuj ci 1 powtrz" 1 za ocalenie .en przekltnik 5ience nie zostawi&" !nie prz" #"ciu. W"dusi&" ze !nie wsz"stko i zar#n jak &arana. 1 .e# tak sdz 1 nalaa wina so&ie i je!u uniosa ku&ek. 1 W"pij!" ted" za twoje ocalone zdrowie 7askier. 1 4a twoje Fennefer 1 odsalutowa. 1 4a zdrowie o ktre &d si od dzisiaj !odli ilekro* trafi si okazja. 7este! twoi! du#nikie! pikna pani spac ten du' w !oic$ pie)niac$. %&al w nic$ !it jako&" czarodzieje nieczuli &"li na cudz krz"wd jako&" nie kwapili si nie)* po!oc postronn"! &iedn"! nieszcz)liw"! )!iertelniko!. 1 ,# 1 u)!iec$na si !ru#c lekko pikne fiokowe ocz". 1 Mit !a swe uzasadnienie nie powsta &ez prz"cz"n". Ale t" nie jeste) postronn" 7askier. 4na! ci przecie# i lu&i. 1 2oprawd"3 1 poeta rwnie# si u)!iec$n. 1 7ak do tej por" zrcznie to ukr"waa). Spotkae! si nawet z opini #e nie cierpisz !nie c"tuj nicz"! !orowej zaraz". 1 Kied") tak &"o 1 czarodziejk spowa#niaa na'le. 1 9ote! z!ienia! po'ld". 9ote! &"a! ci wdziczna. 1 4a co je)li wolno sp"ta*3 1 Mniejsza z t"! 1 powiedziaa &awic si pust"! ku&kie!. 1 Wr*!" do powa#niejsz"c$ p"ta+. 2o t"c$ ktre zadawano ci w c$lewie w"a!ujc prz" t"! rce ze staww. 7ak to &"o naprawd 7askier3 5zecz"wi)cie nie widziae) <eralta od czasu waszej ucieczki znad 7aru'i3 (aprawd nie wiedziae) o t"! #e po zako+czeniu wojn" wrci na 9oudnie3 Je &" ci#ko rann" tak ci#ko #e rozesz" si nawet po'oski o je'o )!ierci3 % nicz"! nie wiedziae)3 1 (ie. (ie wiedziae!. 9rzez du'i czas &awie! w 9ont Aanis na dworze Esterada .$"ssena. A pote! u (ieda!ira w Gen'fors... 1 (ie wiedziae) 1 czarodziejka pokiwaa 'ow rozpia kaftanik. (a jej sz"i na czarnej aksa!itce zal)nia w"sadzana &r"lanta!i 'wiazda z o&s"dianu. 1 (ie wiedziae) o t"! #e po w"kurowaniu si z ran <eralt pojec$a na 4arzecze3 (ie do!")lasz si ko'o ta! szuka3 1 .e'o si do!")la!. Ale cz" znalaz nie wie!. 1 (ie wiesz 1 powtrz"a. 1 ." ktr" zw"kle wiesz o wsz"stki! i o wsz"stki! )piewasz. (awet o sprawac$ tak int"!n"c$ jak cz"je) uczucia. 9od ;leo&$erise! posuc$aa! twoic$ &allad 7askier. Eadn"c$ kilka zwrotek po)wicie) !ojej oso&ie. 1 9oezja 1 &urkn patrzc na kurczaka 1 !a swoje prawa. (ikt nie powinien czu* si ura#on"... 1 BWos" jak skrz"do kruka ni&" nocna &urza... 1 zac"towaa Fennefer z przesadn e!faz 1... a w oczac$ fioletowe drze!i &"skawice...B ,z" tak to szo3 1 .ak ci zapa!itae! 1 u)!iec$n si lekko poeta. 1 Ktokolwiek c$cia&" twierdzi* #e to ska!an" opis niec$aj pierwsz" rzuci we !nie ka!ienie!. 1 (ie wie! t"lko 1 czarodziejka zacisna usta 1 kto upowa#ni ci do opis"wania !oic$ or'anw wewntrzn"c$. 7ak to &"o3 BSerce jej nicz"! klejnot co sz"j jej zdo&i twarde jest ni&" dia!ent jak dia!ent nieczue &ardziej ni8li o&s"dian ostre kaleczce...B Sa! to w"!")lie)3 A !o#e... 7ej war'i dr'n" skrz"wi" si.

:H

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1... a !o#e nasuc$ae) si cz"ic$) zwierze+ i #alw3 1 G!!... 1 7askier c$rzkn od&ie' od nie&ezpieczne'o te!atu. 1 9owiedz !i Fennefer kied" t" ostatni raz widziaa) <eralta3 1 2awno. 1 9o wojnie3 1 9o wojnie... 1 'os Fennefer z!ieni si nieznacznie. 1 (ie po wojnie 'o nie widziaa!. 9rzez du#sz" czas... nie widziaa! niko'o. (o ale do rzecz" poeto. 7este! lekko zdziwiona fakte! #e o nicz"! nie wiesz i o nicz"! nie s"szae) a po!i!o to kto) wa)nie cie&ie w"ci'a na &elce c$cc zdo&"* infor!acje. (ie jeste) t"! zaniepokojon"3 1 7este!. 1 9osuc$aj !nie 1 powiedziaa ostro stuknwsz" ku&kie! o st. 1 9osuc$aj uwa#nie. W"kre)l t &allad z twe'o repertuaru. (ie )piewaj jej. 1 Mwisz o... 1 Wiesz doskonale o cz"! !wi. 6piewaj o wojnie z (ilf'aarde!. 6piewaj o <eralcie i o !nie ani na! t"! zaszkodzisz ani po!o#esz ani nicze'o nie poprawisz ani nie po'orsz"sz. Ale o Dwitku z ,intr" nie )piewaj. 5ozejrzaa si sprawdzajc cz" ktr") z nieliczn"c$ o tej porze 'o)ci zajazdu nie prz"suc$uje si odczekaa a# sprztajca dziewka odejdzie do kuc$ni. 1 Staraj si te# unika* spotka+ sa! na sa! z lud8!i ktr"c$ nie znasz 1 powiedziaa cic$o. 1 4 taki!i ktrz" zapo!inaj na wstpie pozdrowi* ci od wspln"c$ znajo!"c$. 5ozu!iesz3 Spojrza na ni zaskoczon". Fennefer u)!iec$na si. 1 9ozdrowienia od 2ijkstr" 7askier. .eraz &ard poc$liwie rozejrza si dookoa. 7e'o zdu!ienie !usiao &"* w"ra8ne a !ina za&awna &o czarodziejka pozwolia so&ie na do)* sz"dercz" 'r"!as. 1 9rz" okazji 1 szepna przec$"lajc si przez st 1 2ijkstra prosi o raport. Wracasz z Aerden a 2ijkstr ciekawi o cz"! to !wi si na dworze krla Er="lla. 9rosi &" ci przekaza* #e t"! raze! raport !a &"* rzeczow" szcze'ow" i pod #adn"! pozore! wierszowan". 9roz 7askier. 9roz. 9oeta przekn )lin kiwn 'ow. Milcza zastanawiajc si nad p"tanie!. Ale czarodziejka uprzedzia je. 1 (adc$odz trudne czas" 1 powiedziaa cic$o. 1 .rudne i nie&ezpieczne. (adc$odzi czas z!ian. 9rz"kro &"o&" starze* si w przekonaniu #e nie ucz"nio si nicze'o &" z!ian" ktre nadc$odz &"" z!iana!i na lepsze. 9rawda3 9rz"takn skinienie! 'ow" odc$rzkn. 1 Fennefer3 1 Suc$a! ci poeto. 1 .a!ci w c$lewie... ,$ciao&" si wiedzie* ki! &"li cze'o c$cieli kto ic$ nasa. 4a&ia) o&u ale przecie# plotka 'osi #e potraficie w"ci'a* infor!acje nawet z nie&oszcz"kw. 1 A te'o #e nekro!ancja zakazana jest ed"kte! Kapitu" plotka nie 'osi3 2aj pokj. 7askier. .e z&ir" i tak zapewne nie wiedzia" wiele. .en ktr" uciek... G!!... 4 ni! jest inna sprawa. 1 5ience. %n &" czarodzieje! prawda3 1 .ak. Ale niez&"t wprawn"!. 1 -ciek ci jednak. Widziae! jaki! sposo&e!. .eleportowa si cz"# nie tak3 ,z" to o cz"!) nie )wiadcz"3 1 %wsze! )wiadcz". % t"! #e kto) !u po!'. .en 5ience nie !ia ani do)* czasu ani do)* si &" otworz"* owaln" portal zawieszon" w powietrzu. .aki teleport to nie w kij d!uc$a. 7asn"! jest #e kto) inn" 'o otworz". Kto) nieporwnanie !ocniejsz". 2late'o &aa! si 'o )ci'a* nie wiedzc 'dzie w"lduj. Ale posaa! w )lad za ni! do)* w"sok te!peratur. ;dzie potrze&owa wielu zakl* i eliksirw skuteczn"c$ przeciw poparzenio! a i tak na jaki) czas &dzie naznaczon". 1 Mo#e ci zainteresuje #e to &" (ilf'aardcz"k. 1 .ak !")lisz3 1 Fennefer w"prostowaa si sz"&ki! ruc$e! w"ja z kieszeni !ot"lkow" szt"let o&rcia 'o w doni. 1 (ilf'aardzkie no#e nosi teraz wiele os&. S w"'odne i porczne !o#na je ukr"* nawet za dekolte!... 1 (ie w no#u rzecz. W"p"tujc !nie u#" okre)le+ B&itwa o ,intrB Bzdo&"wanie !iastaB cz" co) w t"! duc$u. (i'd" nie s"szae! &" kto) tak naz"wa te w"darzenia. 2la nas to zawsze &"a rze8. 5ze8 ,intr". (ikt nie !wi inaczej.

:L

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

,zarodziejka uniosa do+ prz"jrzaa si paznokcio!. 1 Spr"tnie 7askier. Masz czue uc$o. 1 Skrz"wienie zawodowe. 1 ,iekawe ktr" zawd !asz na !")li3 1 u)!iec$na si zalotnie. 1 Ale dzikuj ci za t infor!acj. ;"a cenna. 1 (iec$ to &dzie 1 odpowiedzia u)!iec$e! 1 !j wkad w z!ian" na lepsze. 9owiedz !i Fennefer dlacze'o (ilf'aard tak interesuje si <eralte! i dziewcz"nk z ,intr"3 1 (ie pc$aj w to nosa 1 spowa#niaa na'le. 1 Mwia! !asz zapo!nie* #e kied"kolwiek s"szae) o wnuczce ,alant$e. 1 %wsze! !wia). Ale ja nie szuka! te!atu do &allad". 1 ,ze'o wic u dia&a szukasz3 <uza3 1 4a#!" 1 rzeki cic$o opierajc pod&rdek na splecion"c$ doniac$ spojrza w ocz" czarodziejki. 1 4a#!" #e <eralt fakt"cznie odnalaz i uratowa to dziecko. 4a#!" #e wreszcie uwierz" w si przeznaczenia i za&ra odnalezione dziecko ze so&. 2okd3 5ience pr&owa w"dusi* to ze !nie tortura!i. A t" wiesz Fennefer. Wiesz 'dzie wied8!in si zasz". 1 Wie!. 1 0 wiesz jak ta! dotrze*3 1 0 to wie!. 1 (ie uwa#asz #e nale#ao&" 'o ostrzec3 -przedzi* #e je'o i dziewcz"nki szukaj ludzie pokroju te'o 5ienceKa3 9ojec$a&"! ta! ale ja naprawd nie wie! 'dzie to jest... .o !iejsce ktre'o nazw" wol nie w"powiada*... 1 Skonkluduj 7askier. 1 7e#eli wiesz 'dzie <eralt jest powinna) jec$a* i ostrzec 'o. 7este) !u co) winna Fennefer. ,o) ci przecie# z ni! cz"o. 1 %wsze! 1 potwierdzia c$odno. 1 ,o) !nie z ni! cz"o. 2late'o troc$ 'o zna!. (ie lu&i &" narzuca* !u si z po!oc. A je)li po!oc" potrze&owa szuka jej u os& do ktr"c$ !ia zaufanie. %d ta!t"c$ w"darze+ !in ponad rok a ja... nie !iaa! od nie'o #adn"c$ wie)ci. A je#eli c$odzi o du' to jeste! !u winna dokadnie t"le ile on !nie. (ie !niej i nie wicej. 1 7a zate! ta! pojad 1 unis 'ow. 1 9owiedz !i... 1 (ie powie! 1 przerwaa. 1 7este) spalon" 7askier. Mo' dopa)* ci znowu i! !niej wiesz t"! lepiej. 4nikaj std. 7ed8 do 5edanii do 2ijkstr" i Iilipp" Eil$art prz"klej si do dworu Aizi!ira. 0 jeszcze raz uprzedza!@ zapo!nij o Dwitku z ,intr". % ,iri. -dawaj #e ni'd" nie s"szae) te'o i!ienia. 4r& o co ci prosz. (ie c$ciaa&"! &" spotkao ci co) ze'o. 4a &ardzo ci lu&i z&"t wiele ci zawdzicza!... 1 7u# po raz wtr" to powiedziaa). ,o t" !i zawdziczasz Fennefer3 ,zarodziejka odwrcia 'ow !ilczaa du'o. 1 7e8dzie) z ni! 1 powiedziaa wreszcie. 1 2ziki to&ie nie &" sa!. ;"e) !u prz"jaciele!. ;"e) z ni!. ;ard spu)ci wzrok. 1 (iewiele !ia z te'o 1 !rukn. 1 (iewiele skorz"sta na tej prz"ja8ni. Mia z !oje'o powodu 'wnie kopot". Wci# !usia w"ci'a* !nie z jakiej) ka&a"... 9o!a'a* !i... 9rzec$"lia si przez st poo#"a !u rk na doni )cisna silnie nie !wic sowa. W jej oczac$ &" #al. 1 7ed8 do 5edanii 1 powtrz"a po c$wili. 1 2o .reto'oru. .a! &dziesz pod piecz 2ijkstr" i Iilipp". (ie pr&uj od'r"wa* &o$atera. Wpltae) si w nie&ezpieczn afer 7askier. 1 4auwa#"e! 1 skrz"wi si po!asowa &olce ra!i. 1 Wa)nie dlate'o uwa#a! #e nale#" ostrzec <eralta. ." jedna wiesz 'dzie 'o szuka*. 4nasz dro'. 2o!nie!"wa! #e &"waa) ta!... 'o)cie!... Fennefer odwrcia si. 7askier widzia jak zacisna war'i jak dr'n !isie+ na jej policzku. 1 %wsze! zdarzao !i si nie'd") 1 powiedziaa a w jej 'osie &"o co) nieuc$w"tnie dziwne'o. 1 4darzao !i si &"wa* ta! 'o)cie!. Ale ni'd" nieproszon"!. **** Wiatr zaw" w)ciekle zafalowa porastajc"!i ruin" !iota!i traw zaszu!ia w krzakac$ 'o'u i

:M

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

w"sokic$ pokrz"wac$. ,$!ur" przetocz"" si przez kr' ksi#"ca na c$wil rozja)niajc za!cz"sko zalewajc &lad rozfalowan od cieni po)wiat fos i resztki !uru ujawniajc kopcz"ki czaszek szczerzc"c$ poa!ane z&" patrzc"c$ w nico)* czarn"!i dziura!i oczodow. ,iri pisna cienko i ukr"a 'ow pod paszcze! Wied8!ina. Szturc$nita pita!i klacz ostro#nie przestpia stert ce'ie wesza pod za!an arkad. 9odkow" dzwonic o ka!ienne p"t" &udzi" w)rd !urw upiorne ec$a tu!ione w"jc"! wic$re!. ,iri d"'otaa wczepiwsz" rce w 'rz"w. 1 ;oj si 1 szepna. 1 (ie !asz si cze'o &a* 1 odpowiedzia wied8!in kadc do+ na jej ra!ieniu. 1 (a ca"! )wiecie trudno o &ezpieczniejsze !iejsce. .o jest Kaer Mor$en Wied8!i+skie Siedliszcze. .u &" kied") pikn" za!ek. 2awno te!u. (ie odpowiedziaa sc$"lia nisko 'ow. Klacz Wied8!ina naz"wana 9otk pr"c$na z cic$a jak 'd"&" i ona c$ciaa j uspokoi*. 4anurz"li si w cie!n otc$a+ w du'i nie ko+czc" si czarn" tunel w)rd kolu!n i arkad. 9otka stpaa pewnie i oc$oczo nie zwa#ajc na nieprze&ite cie!no)ci ra8no podzwaniaa podkowa!i po posadzce. 9rzed ni!i w ko+cu tunelu zapona na'le czerwon"! )wiate! prosta pionowa linia. 5osnc i poszerzajc si staa si drzwia!i zza ktr"c$ &ia po)wiata !i'otliw" &lask ucz"w zatknit"c$ w #elazne uc$w"t" na )cianac$. W drzwiac$ stana czarna roz!azujca si w &lasku posta*. 1 Kto3 1 ,iri us"szaa z" !etaliczn" 'os &rz!ic" jak szczeknicie psa. 1 <eralt3 1 .ak Eskel. .o ja. 1 Wc$od8. Wied8!in zsiad zdj ,iri z sioda postawi na zie!i wcisn w rczki to&oek ktr" uc$w"cia kurczowo o&urcz #aujc #e jest z&"t !a" &" !o'a sc$owa* si za ni! caa. 1 4aczekaj tu z Eskele! 1 powiedzia. 1 %dprowadz 9otk do stajni. 1 ,$od8 do )wiata !a" 1 warkn !#cz"zna zwan" Eskele!. 1 (ie stj w cie!no)ciac$. ,iri spojrzaa w 'r na je'o twarz i z trude! stu!ia krz"k przestrac$u. .o nie &" czowiek. ,$ocia# sta na dwc$ no'ac$ c$ocia# pac$nia pote! i d"!e! c$ocia# nosi nor!alne ludzkie odzienie to nie &" czowiek. Jaden czowiek po!")laa nie !o#e !ie* takiej twarz". 1 (o na co czekasz3 1 powtrz" Eskel. (ie porusz"a si. 4 cie!no)ci s"szaa oddalajc" si stuk podkw 9otki. ,o) co &"o !ikkie i piszczao prze&ie'o jej po nodze. 9odskocz"a. 1 (ie stj w !roku s!"ku &o ci szczur" po'r"z c$olewki. ,iri prz"tulajc to&oek postpia prdko w stron )wiata. Szczur" z piskie! pr"ska" jej spod n'. Eskel sc$"li si ode&ra jej zawinitko zdj kapturek. 1 4araza 1 !rukn. 1 2ziewcz"nka. .e'o jeszcze &rakowao. Spojrzaa na nie'o przestraszona. Eskel u)!iec$a si. 4o&acz"a #e to jednak czowiek #e !a cakie! nor!aln ludzk twarz t"le #e znieksztacon du' &rz"dk pokr' &lizn &ie'nc od kcika ust przez ca" policzek a# do uc$a. 1 Skoro tu ju# jeste) witaj w Kaer Mor$en 1 powiedzia. 1 7ak ci woaj3 1 ,iri 1 odpowiedzia za ni <eralt &ezszelestnie w"aniajc si z !roku. Eskel odwrci si. (a'le sz"&ko &ez sowa o&aj wied8!ini padli so&ie w o&jcia !ocno twardo opletli si ra!iona!i. (a jedn krtk c$wil. 1 J"jesz Wilku. 1 J"j. 1 (o do&ra 1 Eskel w"j ucz"wo z uc$w"tu. 1 ,$od8cie. 4a!"kani wewntrzne wrota &o ciepo ucieka. 9oszli kor"tarze!. Szczur" &"" i tu prze!"ka" pod )ciana!i popiskiwa" z otc$ani cie!n"c$ &oczn"c$ przej)* pierzc$a" przed c$wiejn"! kr'ie! )wiata rzucan"! przez poc$odni. ,iri dreptaa sz"&ko starajc si dotrz"!a* kroku !#cz"zno!. 1 Kto zi!uje Eskel3 %prcz Aese!ira3 1 Da!&ert i ,oen. 4eszli w d po sc$odac$ stro!"c$ i )liskic$. W dole wida* &"o od&lask )wiata. ,iri us"szaa 'os" poczua zapac$ d"!u. Galla &"a o'ro!na zalana )wiate! z wielkie'o paleniska $uczce'o po!ienia!i zas"san"!i w

:N

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

czelu)* ko!ina. 7ej )rodek zaj!owa o'ro!n" ci#ki st. 9rz" stole t"! !o'o zasi)* co naj!niej dziesiciu ludzi. Siedziao trzec$. .rzec$ ludzi. .rzec$ wied8!inw poprawia si w !")li ,iri. Widziaa t"lko s"lwetki na tle #aru paleniska. 1 Witaj Wilku. ,zekali)!" na cie&ie. 1 Witaj Aese!ir. Witajcie c$opaki. 2o&rze &"* znowu w do!u. 1 Ko'# to do nas prz"wiode)3 <eralt !ilcza przez c$wil pote! poo#" rk na ra!ieniu ,iri popc$n j leciutko do przodu. Sza niez'ra&nie niepewnie kulc si i 'ar&ic poc$"lajc 'ow. ;oj si po!")laa. ;ardzo si &oj. <d" <eralt !nie odnalaz i za&ra ze so& !")laa! #e strac$ ju# nie wrci #e to ju# !ino... 0 oto za!iast w do!u jeste! w t"! straszn"! cie!n"! zrujnowan"! za!cz"sku pen"! szczurw i kosz!arn"c$ ec$... Stoj znowu przed czerwon )cian o'nia. Widz 'ro8ne czarne postacie widz wpatrzone we !nie ze niesa!owicie &"szczce ocz"... 1 Ki! jest to dziecko Wilku3 Ki! jest ta dziewcz"nka3 1 7est !oi!... 1 <eralt zajkn si na'le. 9oczua na ra!ionac$ je'o !ocne twarde donie. 0 na'le strac$ znikn. 9rzepad &ez )ladu. ,zerwon" $uczc" o'ie+ dawa ciepo. ."lko ciepo. ,zarne s"lwetki &"" s"lwetka!i prz"jaci. %piekunw. ;"szczce ocz" w"ra#a" ciekawo)*. .rosk. 0 niepokj... 2onie <eralta zacisn" si na jej ra!ionac$. 1 %na jest nasz"! przeznaczenie!.

:O

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Zaprawd, nie masz nic wstrtniejszego nad monstra owe, nat%rze przeciwne, wied6minami zwane, +o s1 to pod! pl%gawego czarostwa i dia+elstwa. S1 to otr! +ez cnot!, s%mienia i skr%p%%, istne stwor! piekielne, do za+rania jeno zdatne. Nie masz dla takich jak oni miedz! l%d6mi poczciw!mi miejsca. 3 owo $aer 7orhen, gdzie ci +ezecni si gnie8d81, gdzie oh!dn!ch sw!ch prakt!k dokon%j1, starte +!9 m%si z powierzchni ziemi, a &lad po nim sol1 i saletr1 pos!pan!. 3nonim, 7onstr%m al+o /ied6mina opisanie Nietolerancja i za+o+on zawsze +!! wasno&ci1 g%pich midz! posp'lstwem i nigd!, jak mniemam, z gr%nt% w!korzenione nie +d1, +o r'wnie wieczne s1, jak sama g%pota. "am, gdzie dzi& pitrz1 si g'r!, +d1 kied!& morza, tam, gdzie dzi& weni1 si morza, +d1 kied!& p%st!nie. 3 g%pota pozostanie g%pot1. Nicodem%s de Boot, 7ed!tacje o 8!ci%, szcz&ci% i pom!&lno&ci

Rozdzia drugi .riss Meri'old c$uc$na w z!arznite rce porusz"a palca!i i w"!ruczaa czarodziejsk for!u. 7ej ko+ &uan" waac$ nat"c$!iast zarea'owa na zaklcie parskn pr"c$n i odwrci e& patrzc na czarodziejk okie! zazawion"! od zi!na i wiatru. 1 Masz dwa w"j)cia star" 1 powiedziaa .riss naci'ajc rkawice. 1 Al&o prz"zw"czaisz si do !a'ii al&o sprzeda! ci c$opo! do pu'a. Waac$ zastrz"' usza!i &uc$n par z nozdrz" i posusznie rusz" w d po lesist"! z&oczu. ,zarodziejka sc$"lia si w siodle unikajc s!a'ni* pokr"t"c$ szrone! 'azi. 4aklcie podziaao sz"&ko przestaa czu* ukucia zi!na w okciac$ i na karku zniko prz"kre wra#enie c$odu ka#ce 'ar&i* si i wci'a* 'ow w ra!iona. ,zar roz'rzewajc j prz"*!i rwnie# 'd od kilku 'odzin ssc" #odek. .riss poweselaa rozsiada si w"'odniej w kul&ace i z wiksz"! ni# dot"c$czas skupienie! zacza o&serwowa* okolic. %d !o!entu w ktr"! porzucia uczszczan" szlak kierunek wskaz"waa jej szaro&iaawa )ciana 'r o)nie#one szcz"t" po"skujce zote! w t"c$ rzadkic$ c$wilac$ 'd" so+ce prze&ijao si przez c$!ur" najcz)ciej rankie! i tu# przed zac$ode!. .eraz 'd" &"a ju# &li#ej 'rskie'o a+cuc$a !usiaa &ardziej uwa#a*. .eren" wok Kaer Mor$en s"n" z dziko)ci i niedostpno)ci a szczer&a w 'ranitowej )cianie ktr nale#ao si kierowa* nie &"a atwa do odnalezienia dla niewprawne'o oka. W"starcz"o skrci* w jeden z liczn"c$ jarw lu& wwozw &" z'u&i* j straci* z oczu. (awet ona ktra znaa teren znaa dro' i wiedziaa 'dzie szuka* przecz" nie !o'a pozwoli* so&ie na c$wil dekoncentracji. Das si sko+cz". 9rzed czarodziejk rozci'aa si szeroka w"sana otoczaka!i dolina si'ajca urwist"c$ z&ocz" po stronie przeciwnej. 6rodkie! dolin" p"na <wenllec$ 5zeka ;ia"c$ Ka!ieni &urzc si pieni)cie w)rd 'azw i naniesion"c$ prde! pni. .u w 'rn"! &ie'u <wenllec$ &"a ju# t"lko p"tki! c$o* szeroki! stru!ienie!. .u !o#na &"o sforsowa* j &ez trudno)ci. (i#ej w Kaedwen w &ie'u )rodkow"! rzeka stanowia przeszkod nie do pokonania 1 &"a rwca i a!aa si dne! '&okic$ przepa)ci. Waac$ wpdzon" w wod prz"spiesz" kroku najw"ra8niej pra'nc jak najsz"&ciej dotrze* do przeciwle'e'o &rze'u. .riss wstrz"!aa 'o lekko 1 nurt &" p"tki si'a koniowi nieco ponad nadpcia ale zale'ajce dno ka!ienie &"" )liskie a prd ostr" i wartki. Woda &urz"a si i pienia
:P

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

wok n' wierzc$owca. ,zarodziejka spojrzaa w nie&o. Wz!a'ajc" si c$d i wiatr !o'" tu w 'rac$ zwiastowa* za!ie* a perspekt"wa spdzenia kolejnej noc" w 'rocie lu& skalnej rozpadlinie niez&"t j poci'aa. Mo'a 'd"&" !usiaa kont"nuowa* podr# nawet w)rd za!ieci !o'a rozpoznawa* dro' telepat"cznie !o'a !a'icznie uniewra#liwi* si na zi!no. Mo'a 'd"&" !usiaa. Ale wolaa nie !usie*. Szcz)cie! Kaer Mor$en &"o ju# &lisko. .riss wpdzia waac$a na paski piar' na o'ro!n pr"z! ka!ieni w"!"t przez lodowce i stru!"ki wjec$aa w wski przes!"k w)rd skaln"c$ &lokw. 6cian" wwozu wznosi" si pionowo zdawa" si st"ka* w"soko w 'rze przedzielone wsk kresk nie&a. 4ro&io si cieplej &o wiatr w"jc" nad skaa!i nie dosi'a jej ju# nie s!a'a i nie ksa. 9rzes!"k rozszerz" si wwid do parowu a pote! w dolin na wielk okr' w"penion lase! nieck rozci'ajc si w)rd z&at"c$ 'azw. ,zarodziejka zlekcewa#"a a'odne dostpne o&rze#a wjec$aa wprost w kniej w 'st" !atecznik. 4esc$e 'azie zatrzeszcza" pod kop"ta!i. Waac$ z!uszon" do przestpowania przez zwalone pnie zac$rapa zata+cz" zatupa. .riss )ci'na wodze szarpna konia za kos!ate uc$o i ru'na &rz"dko zo)liwie nawizujc do je'o kalectwa. 5u!ak w rzecz" sa!ej sprawiajc wra#enie zawst"dzone'o poszed rwniej i ra8niej sa! w"&ierajc dro' w)rd 'stwin". Wkrtce w"dostali si na cz"stsz" teren wjec$ali w kor"to stru!ienia ledwie sczce'o si dne! parowu. ,zarodziejka roz'ldaa si &acznie. Wkrtce znalaza to cze'o szukaa. (ad jare! wspart" na ol&rz"!ic$ 'azac$ le#a pozio!o pot#n" pie+ cie!n" 'o" pozielenia" od !c$u. .riss podjec$aa &li#ej c$cc si upewni* #e to rzecz"wi)cie Szlak a nie prz"padkowe drzewo o&alone przez wic$ur. 2ostrze'a jednak niew"ra8n wsk )cie#k niknc w)rd lasu. (ie !o'a si !"li* 1 to &" z pewno)ci Szlak otaczajca za!cz"sko Kaer Mor$en naje#ona przeszkoda!i dr#ka na ktrej wied8!ini trenowali sz"&ko)* &ie'u i kontrol oddec$u. 2r#k naz"wano Szlakie! ale .riss wiedziaa #e !odzi wied8!ini !ieli dla niej sw wasn nazw@ BMordowniaB. 9rz"l'na do sz"i konia wolno przejec$aa pod pnie!. 0 wted" us"szaa c$ro&ot ka!ieni. 0 sz"&kie lekkie kroki &ie'nce'o czowieka. %dwrcia si na kul&ace )ci'na wodze. ,zekaa a# wied8!in w&ie'nie na kod. Wied8!in w&ie' na kod prze!kn po niej jak strzaa nie zwalniajc nawet nie &alansujc ra!iona!i leciutko zwinnie p"nnie z niewiar"'odn 'racj. Mi'n t"lko za!ajacz" znikn w)rd drzew nie potrciwsz" ani jednej 'azki. .riss westc$na 'o)no z niedowierzanie! krcc 'ow. ;o wied8!in sdzc z wzrostu i &udow" !ia okoo dwunastu lat. ,zarodziejka uderz"a &uanka pita!i oddaa wodze i kuse! rusz"a w 'r stru!ienia. Wiedziaa #e Szlak przecina parw jeszcze raz w !iejscu okre)lan"! jako B<ardzielB. ,$ciaa ponownie rzuci* okie! na !ae'o Wied8!ina. Wiedziaa &owie! #e w Kaer Mor$en nie trenowano dzieciakw od &lisko *wier* wieku. (ie spiesz"a si z&"tnio. 6cie#"nka Mordowni wia si i ptlia w)rd &oru na jej pokonanie wied8!inek !usia po)wici* znacznie wicej czasu ni# ona jadca na skrt. 4wleka* jednak te# nie !o'a. 4a <ardziel Szlak skrca w las" wid prosto ku warowni. <d"&" nie zd"&aa c$opca prz" przepa)ci !o'a 'o ju# w o'le nie zo&acz"*. ;"waa ju# w Kaer Mor$en kilkakrotnie i &"a )wiado!a faktu #e widziaa ta! t"lko to co wied8!ini c$cieli jej pokaza*. .riss nie &"a a# tak naiwna &" nie wiedzie* #e c$cieli jej pokaza* zniko! cz)* te'o co w Kaer Mor$en !o#na &"o zo&acz"*. 9o kilku !inutac$ jazd" ka!ienist"! kor"te! stru!ienia spostrze'a <ardziel 1 uskok utworzon" nad jare! przez dwie wielkie o!szae ska" poro)nite pokraczn"!i skarowacia"!i drzewka!i. 9u)cia wodze. ;uanek pr"c$n i sc$"li e& ku wodzie ciurkajcej w)rd otoczakw. (ie czekaa du'o. S"lwetka Wied8!ina za!ajacz"a na skale c$opiec skocz" nie zwalniajc &ie'u. ,zarodziejka us"szaa !ikkie pacnicie ldowania a w c$wil p8niej 'rzec$ot ka!ieni 'uc$" od'os upadku i cic$" krz"k. A raczej pisk. .riss &ez na!"su zeskocz"a z sioda zrzucia z ra!ion futro i po!kna po z&oczu wci'ajc si w 'r za korzenie i 'azie drzew. Wdara si na ska z i!pete! ale po)lizna na i'liwiu i pada na kolana o&ok skurczonej na ka!ieniac$ postaci. W"rostek na jej widok poderwa si jak spr#"na cofn &"skawicznie i zwinnie c$w"ci za !iecz przerzucon" przez plec" ale potkn si i klapn

>Q

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

!idz" jaowce i sosenki. ,zarodziejka nie wstaa z klczek patrz"a na c$opca otworz"wsz" usta ze zdu!ienia. ;o to wcale nie &" c$opiec. Spod popielatej nierwno i nieadnie o&citej 'rz"wki patrz"" o'ro!ne sz!ara'dowozielone ocz" do!inujc" akcent w !aej twarz"czce o wski! pod&rdku i lekko zadart"! nosku. W oczac$ &" przestrac$. 1 (ie &j si 1 powiedziaa niepewnie .riss. 2ziewcz"nka otworz"a ocz" jeszcze szerzej. 9rawie nie d"szaa i nie w"'ldaa na spocon. 7asn"! &"o #e prze&ie'aa ju# na Mordowni niejeden dzie+. 1 (ic ci si nie stao3 2ziewcz"nka nie odpowiedziaa za!iast te'o wstaa spr#")cie s"kna z &lu przenoszc ci#ar ciaa na lew no' sc$"lia si po!asowaa kolano. -&rana &"a w co) w rodzaju skrzane'o kostiu!u zsz"te'o 1 a raczej sklecone'o w spos& na ktre'o widok ka#d" szanujc" swe rze!ioso krawiec zaw"&" z rozpacz" i z'roz". 7ed"n"! co w jej ekwipunku w"'ldao na w !iar nowe i dopasowane &"" w"sokie do kolan &ut" pas" i !iecz. 2okadniej !iecz"k. 1 (ie &j si 1 powtrz"a .riss nadal nie podnoszc si z kolan. 1 -s"szaa! jak upada) w"strasz"a! si dlate'o tak tu 'naa!... 1 9o)lizna! si 1 !rukna dziewcz"nka. 1 (icze'o so&ie nie uszkodzia)3 1 (ie. A t"3 ,zarodziejka roze)!iaa si spr&owaa wsta* skrz"wia si zakla przesz"ta &le! ktr" odezwa si w kostce. -siada ostro#nie w"prostowaa stop zakla znowu. 1 ,$od8 no tu !aa po!# !i si podnie)*. 1 (ie jeste! !aa. 1 9rz"j!ij!". W taki! razie ki! t" jeste)3 1 Wied8!ink/ 1 Ga/ 4&li# si wic i po!# !i wsta* Wied8!inko. 2ziewcz"nka nie rusz"a si z !iejsca. 9rzestpia z no'i na no' doni w wenianej rkawiczce &ez palcw &awia si pase! !iecza spo'ldajc na .riss podejrzliwie. 1 ;ez o&aw 1 u)!iec$na si czarodziejka. 1 (ie jeste! roz&jniczk ani niki! o&c"!. (az"wa! si .riss Meri'old jad do Kaer Mor$en. Wied8!ini znaj !nie. (ie w"trzeszczaj na !nie oczu. 9oc$wala! twoj czujno)* ale &d8 rozsdna. ,z" dotara&"! tu nie znajc dro'i3 ,z" spotkaa) kied"kolwiek na Szlaku ludzk istot3 2ziewcz"nka pokonaa wa$anie podesza &li#ej w"ci'na rk. .riss wstaa w niewielki! stopniu korz"stajc z po!oc". ;o nie o po!oc jej c$odzio. ,$ciaa prz"jrze* si dziewcz"nce z &liska. 0 dotkn* jej. 4ieloniutkie ocz" !aej wied8!inki nie zdradza" #adn"c$ o&jaww !utacji rwnie# dot"k !aej rczki nie w"wo"wa lekkie'o prz"je!ne'o !rowienia tak c$arakter"st"czne'o u wied8!inw. Szarowose dziecko c$o* &ie'ao )cie#k Mordowni z !iecze! na plecac$ nie &"o poddane 9r&ie .raw ani 4!iano! te'o .riss &"a pewna. 1 9oka# !i kolano !aa. 1 (ie jeste! !aa. 1 9rzeprasza!. Ale jakie) i!i zapewne !asz3 1 Ma!. 7este!... ,iri. 1 Mio !i. 9ozwl &li#ej ,iri. 1 (ic !i nie jest. 1 ,$c zo&acz"* jak w"'lda BnicB. Ac$ tak !")laa!. B(icB do zudzenia prz"po!ina podarte portki i skr zdart do #"we'o !isa. Stj spokojnie i nie &j si. 1 (ie &oj si... Auuu/ ,zarodziejka zac$ic$otaa potara o &iodro do+ swdzc od zaklcia. 2ziewcz"nka sc$"lia si o&ejrzaa kolano. 1 %oo 1 powiedziaa. 1 7u# nie &oli/ 0 dziur" nie !a... ,z" to s czar"3 1 4'ada). 1 ." jeste) czarownic3 1 4nowu z'ada). ,$o* prz"zna! wol &" naz"wano !nie czarodziejk. Je&" si nie !"li*

>:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

!o#esz u#"wa* !oje'o i!ienia. .riss. 9o prostu .riss. ,$od8 ,iri. (a dole czeka !j ko+ pojedzie!" raze! do Kaer Mor$en. 1 9owinna! &iec 1 ,iri pokrcia 'ow. 1 (iedo&rze jest przerwa* &ie' &o wted" w !i)niac$ ro&i si !leko. <eralt !wi... 1 <eralt jest w warowni3 ,iri zaspia si zacisna usta "pna na czarodziejk spod popielatej 'rz"wki. .riss zac$ic$otaa znowu. 1 2o&rze 1 powiedziaa. 1 (ie &d p"ta*. .aje!nica to taje!nica susznie cz"nisz nie zdradzajc jej oso&ie ktrej prawie nie znasz. ,$od8. (a !iejscu zo&acz"!" kto jest w za!ku a ko'o nie !a. A !i)nia!i si nie przej!uj wie! jak poradzi* so&ie z kwase! !lekow"!. % oto i !j wierzc$owiec. 9o!o' ci... W"ci'na rk ale ,iri nie potrze&owaa po!oc". Wskocz"a na siodo zwinnie lekko prawie &ez od&icia. Waac$ tar'n si zaskoczon" zatupa ale dziewcz"nka sz"&ko c$w"cia wodze uspokoia 'o. 1 4 ko+!i so&ie radzisz jak widz. 1 4e wsz"stki! so&ie radz. 1 9rzesu+ si &li#ej ku 1 .riss wo#"a stop w strze!i uc$w"cia si 'rz"w". 1 4r& troc$ !iejsca dla !nie. 0 nie w"&ij !i oka t"! !iecze!. .rcon" pit waac$ poszed stpa kor"te! stru!ienia. 9rzejec$ali kolejn" jar wdrapali si na o&e wz'rze. Sta!td wida* ju# &"o prz"tulon do ka!ienn"c$ o&r"ww ruin Kaer Mor$en 1 cz)ciowo z&urzon" trapez !uru o&ronne'o resztki &ar&akanu i &ra!" pkat" tp" sup don#onu. Waac$ pr"c$n i szarpn &e! przec$odzc fos po pozostao)ciac$ !ostu. .riss )ci'na wodze. (a niej sa!ej zale'ajce dno rowu z!urszae czaszki i ko)ciotrup" nie ro&i" wra#enia. Widziaa je ju#. 1 (ie lu&i te'o 1 odezwaa si na'le dziewcz"nka. 1 .o nie jest tak jak powinno &"*. -!ar"c$ powinno si zakop"wa* w zie!i. 9od kur$ane!. 9rawda3 1 9rawda 1 potwierdzia spokojnie czarodziejka. 1 7a te# tak uwa#a!. Ale wied8!ini traktuj to c!entarz"sko jako... prz"po!nienie. 1 9rz"po!nienie cze'o3 1 Kaer Mor$en 1 .riss skierowaa konia ku potrzaskan"! arkado! 1 zostao napadnite. 2oszo tu do krwawej &itw" w ktrej z'inli prawie wsz"sc" wied8!ini ocaleli t"lko ci ktr"c$ podwczas nie &"o w warowni. 1 Kto ic$ napad3 0 dlacze'o3 1 (ie wie! 1 ska!aa. 1 .o &"o strasznie dawno te!u ,iri. 4ap"taj o to wied8!inw. 1 9"taa! 1 &urkna dziewcz"nka. 1 Ale nie c$cieli !i powiedzie*. 5ozu!ie! ic$ po!")laa czarodziejka. 2ziecku szkolone!u na Wied8!ina do te'o dziewcz"nce nie poddanej !utac"jn"! z!iano! nie !wi si o takic$ sprawac$. (ie opowiada si takie!u dziecku o !asakrze. (ie przera#a si takie'o dziecka perspekt"w te'o #e i ono !o#e kied") us"sze* o so&ie sowa ktre w"wrzaskiwali wwczas !aszerujc" na Kaer Mor$en fanat"c". Mutant. 9otwr. 2ziwol'. 9rzeklt" przez &o'w przeciwn" naturze twr. (ie po!")laa nie dziwi si wied8!ino! #e nie opowiedzieli ci o t"! !aa ,iri. 0 ja rwnie# ci o t"! nie opowie!. 7a !aa ,iri !a! jeszcze wicej powodw &" !ilcze*. ;o jeste! czarodziejk a &ez po!oc" czarodziejw fanat"c" nie zdo&"li&" wted" za!ku. A i w Bwstrtn" paszkwilB owo szeroko kolportowane BMonstru!B ktre wz&urz"o fanat"kw i popc$no ic$ do z&rodni te# podo&no &"o anoni!ow"! dziee! jakie'o) czarodzieja. Ale ja !aa ,iri nie uznaj z&iorowej odpowiedzialno)ci nie czuj potrze&" ekspiacji z t"tuu w"darzenia ktre !iao !iejsce p wieku przed !oi! urodzenie!. A szkielet" ktre !aj &"* wieczn"! prz"po!nienie! wreszcie z!urszej do cna rozpadn si w p" i pjd w niepa!i* ulec z wiatre! ktr" nieustannie s!a'a z&ocze... 1 %ni nie c$c tak le#e* 1 powiedziaa na'le ,iri. 1 (ie c$c &"* s"!&ole! w"rzute! su!ienia ani ostrze#enie!. Ale nie c$c te# &" ic$ proc$" rozwiewa wiatr. .riss poderwaa 'ow s"szc z!ian w 'osie dziewcz"nki. Mo!entalnie w"czua !a'iczn aur pulsowanie i szu! krwi w skroniac$. W"pr#"a si ale nie odezwaa ani sowe! &ojc si przerwa* i zakci* to co si dziao. 1 4w"k" kur$an 1 'os ,iri stawa si coraz &ardziej nienaturaln" !etaliczn" zi!n" i z". 1 Kupka zie!i ktr poro)nie pokrz"wa. 6!ier* !a ocz" &kitne i zi!ne a w"soko)* o&elisku nie !a

>>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

znaczenia nie !aj te# znaczenia napis" jakie si na ni! w"kuje. Kt# !o#e wiedzie* o t"! lepiej od cie&ie .riss Meri'old czternastej ze Wz'rza3 ,zarodziejka z!artwiaa. Widziaa jak donie dziewcz"nki zaciskaj si na 'rz"wie konia. 1 ." u!ara) na Wz'rzu .riss Meri'old 1 prze!wi znowu z" o&c" 'os. 1 9o co tu prz"jec$aa)3 4awr* zawr* nat"c$!iast a to dziecko 2ziecko Starszej Krwi za&ierz ze so& &" odda* je t"! do ktr"c$ nale#". 4r& to ,zternasta. ;o je)li te'o nie zro&isz u!rzesz jeszcze raz. 9rz"jdzie dzie+ w ktr"! Wz'rze upo!ni si o cie&ie. -po!ni si o cie&ie z&iorowa !o'ia i o&elisk na ktr"! w"kuto twoje i!i. Waac$ zar#a 'o)no potrzsajc &e!. ,iri szarpna si na'le wzdr"'na. 1 ,o si stao3 1 sp"taa .riss starajc si panowa* nad 'ose!. ,iri odkaszlna o&urcz przeczesaa wos" potara twarz. 1 (n... nic... 1 !rukna niepewnie. 1 4!czona jeste! to dlate'o... 2late'o usna!. 9owinna! &iec... Ma'iczna aura znika. .riss poczua raptown fal zi!na o'arniajc cae ciao. 9r&owaa w!wi* so&ie #e to efekt 'asnce'o wa)nie czaru oc$ronne'o ale wiedziaa #e to nieprawda. Spojrzaa w 'r na ka!ienn" &lok za!cz"ska w"trzeszczajc" na ni czarne puste oczodo" zrujnowan"c$ strzelnic. 9rzesz" j dreszcz. Ko+ zadzwoni podkowa!i po p"tac$ podwrca. ,zarodziejka sz"&ko zeskocz"a z sioda podaa ,iri rk. Korz"stajc z kontaktu doni ostro#nie w"saa i!puls !a'iczn". 0 zdu!iaa si. ;o nie poczua nic. Jadnej reakcji #adnej odpowiedzi. 0 #adne'o oporu. W dziewcz"nce ktra przed c$wil z!o&ilizowaa nie&"wale siln aur nie &"o nawet )ladu !a'ii. ;"o to teraz zw"ke nieudolnie ostrz"#one i 8le u&rane dziecko. Ale dziecko to przed c$wil nie &"o zw"k"! dzieckie!. (ie !iaa czasu zastanawia* si nad dziwn"! zdarzenie!. -s"szaa z'rz"t okut"c$ #elaze! drzwi do&ie'ajc" z cie!nej czelu)ci kor"tarza ziejcej za poo&ijan"! portale!. 4suna z ra!ion futrzan peler"n zdja lisi czapk sz"&ki! ruc$e! 'ow" rozrzucia wos" 1 swoj du! i swj znak rozpoznawcz" 1 du'ie po"skujce zote! pusz"ste pukle o kolorze )wie#e'o kasztana. ,iri westc$na z podziwu. .riss u)!iec$na si rada z efektu. 9ikne du'ie i rozpuszczone wos" &"" rzadko)ci w"znacznikie! poz"cji statusu znakie! ko&iet" wolnej pani sa!ej sie&ie. 4nakie! ko&iet" niezw"kej 1 &o Bzw"keB pann" nosi" warkocze Bzw"keB !#atki ukr"wa" wos" pod czepca!i lu& zawicia!i. 9anie w"sokie'o rodu wliczajc krlowe trefi" wos" i ukada" je. Wojowniczki strz"'" si krtko. ."lko druidki i czarodziejki 1 i nierzdnice 1 o&nosi" si z naturaln"!i 'rz"wa!i &" podkre)li* niezale#no)* i swo&od. Wied8!ini zjawili si jak zw"kle niespodziewanie jak zw"kle &ezszelestnie jak zw"kle nie wiado!o skd. Stanli przed ni w"soc" s!ukli z rka!i skrz"#owan"!i na piersiac$ z ci#are! ciaa przeo#on"! na lew no' w poz"cji z ktrej jak wiedziaa !o'li zaatakowa* w ua!ku sekund". ,iri stana o&ok nic$ w ident"cznej poz"cji. W sw"! kar"katuraln"! u&ranku w"'ldaa przeza&awnie. 1 Wita!" w Kaer Mor$en .riss. 1 Witaj <eralt. 4!ieni si. Sprawia wra#enie jak&" si postarza. .riss wiedziaa #e to &iolo'icznie nie!o#liwe 1 wied8!ini starzeli si owsze! ale w te!pie z&"t woln"! &" zw"k" )!iertelnik lu& czarodziejka tak !oda jak ona !o'li zauwa#"* z!ian". Ale w"starcz"o jedne'o spojrzenia &" poj* #e !utacja !o'a powstrz"!"wa* fiz"czn" proces starzenia. 9s"c$iczne'o nie !o'a. 9osieczona z!arszczka!i twarz <eralta &"a te'o najlepsz"! dowode!. .riss z uczucie! '&okiej prz"kro)ci oderwaa wzrok od oczu &iaowose'o Wied8!ina. %czu ktre ewidentnie widzia" z&"t wiele. 9oza t"! nie dostrze'a w t"c$ oczac$ nic z te'o na co licz"a. 1 Witaj 1 powtrz". 1 ,iesz"!" si #e zec$ciaa) prz"jec$a*. %&ok <eralta sta Eskel podo&n" do Wilka jak &rat je)li nie licz"* koloru wosw i du'iej &lizn" znieksztacajcej policzek. 0 naj!odsz" z wied8!inw z Kaer Mor$en Da!&ert jak zw"kle z nieadn"! kpic"! 'r"!ase! na twarz". Aese!ira nie &"o. 1 Wita!" i prosi!" do )rodka 1 powiedzia Eskel. 1 4i!no a duje jak&" si kto) powiesi. ,iri a t" dokd3 ,ie&ie nie dot"cz" to zaproszenie. So+ce jeszcze w"soko c$ocia# 'o nie wida*. Mo#na jeszcze trenowa*. 1 Ej#e 1 potrzsna wosa!i czarodziejka. 1 Staniaa widz 'rzeczno)* w Wied8!i+ski!

>C

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Siedliszczu. ,iri powitaa !nie tu jako pierwsza prz"prowadzia do warowni. 9owinna !i towarz"sz"*... 1 %na si tu szkoli Meri'old 1 skrz"wi si Da!&ert w parodii u)!iec$u. 4awsze j tak naz"wa@ BMeri'oldB &ez t"tuu &ez i!ienia. .riss nienawidzia te'o. 1 7est ucznie! nie !ajordo!use!. Witanie 'o)ci nawet tak !i"c$ jak t" nie nale#" do jej o&owizkw. 0dzie!" ,iri. .riss wzrusz"a lekko ra!iona!i udajc #e nie widzi zakopotan"c$ spojrze+ <eralta i Eskela. 4!ilczaa. (ie c$ciaa wprowadza* ic$ w jeszcze wiksze zakopotanie. A nade wsz"stko nie c$ciaa &" zorientowali si jak &ardzo interesuje i fasc"nuje j dziewcz"nka. 1 %dprowadz twoje'o konia 1 zaofiarowa si <eralt si'ajc po wodze. .riss ukradkie! przesuna rk i donie ic$ zcz"" si. %cz" te#. 1 9jd z to& 1 powiedziaa swo&odnie. 1 Ma! w jukac$ kilka dro&iaz'w ktre &d !i potrze&ne. 1 2ostarcz"a) !i nie tak dawno troc$ prz"kr"c$ wra#e+ 1 !rukn zaraz po t"! jak weszli do stajni. 1 (a wasne ocz" o'ldae! twj i!ponujc" na'ro&ek. %&elisk upa!itniajc" tw &o$atersk )!ier* w &itwie o Sodden. 2opiero niedawno dosz" !nie wie)ci #e to &"a po!"ka. (ie !o' poj* jak !o#na &"o ci z ki!) po!"li* .riss. 1 .o du'a $istoria 1 odpowiedziaa. 1 %powie! ci prz" sposo&no)ci. A prz"kre wra#enia zec$ciej !i w"&acz"*. 1 (ie !a nic do w"&aczania. %statni!i czas" !ao !iae! powodw do rado)ci a t ktrej doznae! na wie)* #e #"jesz trudno porwna* z jakkolwiek inn. ,$"&a t"lko z t jak czuj w tej c$wili 'd" patrz na cie&ie. .riss poczua jak co) w niej pka. Strac$ przed spotkanie! z &iaowos"! wied8!ine! przez ca dro' walcz" w niej z nadziej na to spotkanie. A pote! widok tej z!czonej steranej twarz" te wsz"stkowidzce c$ore ocz" sowa zi!ne i w"wa#one nienaturalnie spokojne ale przecie# tak tc$nce e!ocj... 5zucia !u si na sz"j od razu &ez zastanowienia. ,$w"cia je'o do+ 'watownie wpakowaa j so&ie na kark pod wos". Mrowienie sp"no jej po plecac$ przesz"o tak rozkosz #e o !ao nie krz"kna. ;" powstrz"!a* i stu!i* krz"k znalaza usta!i je'o usta prz"wara do nic$. 2r#aa prz"ciskajc si do nie'o silnie &udowaa i pot'owaa w so&ie podniecenie zapo!inajc si coraz &ardziej. <eralt si nie zapo!nia. 1 .riss... 9rosz ci. 1 %c$ <eralt... .ak &ardzo... 1 .riss 1 odsun j delikatnie. 1 (ie jeste)!" sa!i... 0d tu. Spojrzaa na wej)cie. ,ienie nadc$odzc"c$ wied8!inw dostrze'a dopiero po c$wili ic$ kroki us"szaa jeszcze p8niej. ,# jej suc$ ktr" nawiase! !wic uwa#aa za w"czulon" z Wied8!i+ski! konkurowa* nie !'. 1 .riss dziecinko/ 1 Aese!ir/ .ak Aese!ir &" naprawd star". Kto wie cz" nie starsz" ni# Kaer Mor$en. Ale szed ku niej sz"&ki! ener'iczn"! i spr#"st"! krokie! je'o u)cisk &" krzepki a donie !ocne. 1 ,iesz si #e ci znw widz dziadku. 1 9ocauj !nie. (ie nie w rk !aa czarownico. W rk &dziesz !nie caowa* 'd" spoczn na !arac$. ,o pewnie nastpi nie&awe!. %c$ .riss do&rze #e prz"jec$aa)... Kto !nie w"lecz" je)li nie t"3 1 W"lecz"* cie&ie3 4 cze'o3 ,$"&a ze szczeniackic$ 'estw/ 4a&ierz rk z !e'o t"ka staruc$u &o ci podpal to siwe &rodzisko/ 1 W"&acz. ,i'le zapo!ina! #e w"rosa) #e ju# nie !o' ci &ra* na kolana i poklep"wa*. ,o do !e'o zdrowia... %c$ .riss staro)* nie rado)*. W ko)ciac$ a!ie !nie tak #e w"* si c$ce. 9o!o#esz stare!u dziecinko3 1 9o!o' 1 czarodziejka w"swo&odzia si z nied8wiedzic$ o&j* spojrzaa na towarz"szce'o Aese!irowi Wied8!ina. .en &" !od" w"dawa si rwie)nikie! Da!&erta. (osi krtk czarn &rod ktra nie kr"a jednak siln"c$ zeszpece+ po ospie. ;"o to do)* niecodzienne &o wied8!ini &"li zw"kle w"soce uodpornieni na c$oro&" zaka8ne. 1 .riss Meri'old ,oen 1 przedstawi ic$ <eralt. 1 ,oen spdza z na!i pierwsz zi!. 9oc$odzi z

>H

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

pnoc" z 9o=iss. Mod" wied8!in ukoni si. Mia niezw"kle jasne #tozielone tczwki a pocite czerwon"!i niteczka!i soczewki wskaz"wa" na ci#ki kopotliw" prze&ie' !utacji oczu. 1 ,$od8!" dziecinko 1 rzek Aese!ir &iorc j pod ra!i. 1 Stajnia to nie !iejsce do witania 'o)ci. Ale nie !o'e! si doczeka*. (a podwrcu w osonit"! od wiatru zao!ie !urw ,iri *wicz"a pod kierunkie! Da!&erta. 4rcznie &alansujc na zawieszonej na a+cuc$ac$ &elce atakowaa !iecze! skrzan" worek oplecion" rze!ienia!i tak &" i!itowa korpus czowieka. .riss zatrz"!aa si. 1 Rle/ 1 wrzeszcza Da!&ert. 1 4&"t &lisko podc$odzisz/ 0 nie r& na o)lep/ Mwie! sa!"! ko+ce! !iecza na ttnic sz"jn/ <dzie $u!anoid !a ttnic sz"jn3 (a czu&ku 'ow"3 ,o si z to& dzieje3 Skup si ksi#niczko/ Ga po!")laa .riss. A wic to jednak prawda nie le'enda. .o ona. 2o&rze si do!")laa!. 9ostanowia zaatakowa* nie zwlekajc nie pozwoli* wied8!ino! na #adne w"&ie'i. 1 S"nne 2ziecko (iespodzianka3 1 powiedziaa wskazujc ,iri. 1 7ak widz wzili)cie si ostro za spenianie #da+ losu i przeznaczenia3 ,$"&a si wa! jednak &ajki poplta" c$opc". W &ajkac$ ktre !nie opowiadano pastereczki i sierotki zostawa" ksi#niczka!i. A tu jak widz z ksi#niczki ro&i si wied8!ink. (ie w"daje si wa! #e to nieco )!ia" plan3 Aese!ir spojrza na <eralta. ;iaowos" wied8!in !ilcza twarz !ia nieruc$o! nawet dr'nicie! powieki nie zarea'owa na nie! pro)& o wsparcie. 1 .o nie tak jak !")lisz 1 odc$rzkn starzec. 1 <eralt prz"wiz j tu zeszej jesieni. %na nie !a niko'o oprcz... .riss jak tu nie wierz"* w przeznaczenie 'd"... 1 ,o !a przeznaczenie do w"!ac$iwania !iecze!3 1 -cz"!" j !iecza 1 odezwa si cic$o <eralt odwracajc si ku niej patrzc prosto w ocz". 1 ;o cze'o !a!" j ucz"*3 (ie u!ie!" nicze'o wicej. 9rzeznaczenie cz" nie Kaer Mor$en to teraz jej do!. 9rz"naj!niej na jaki) czas. .renin' i fec$tunek &awi j utrz"!uj w zdrowiu i kond"cji. 9ozwalaj zapo!nie* o tra'edii ktr prze#"a. .o jest teraz jej do! .riss. %na nie !a inne'o. 1 Mnstwo ,intr"jcz"kw 1 czarodziejka w"trz"!aa spojrzenie 1 z&ie'o po klsce do Aerden do ;ru''e do .e!erii na W"sp" Skelli'e. W)rd nic$ s wiel!o#e &aronowie r"cerze. 9rz"jaciele krewni... jak rwnie# for!alni... poddani tej dziewcz"nki. 1 9rz"jaciele i krewni nie szukali jej po wojnie. (ie odnale8li jej. 1 ;o nie i! &"a przeznaczona3 1 u)!iec$na si do nie'o niez&"t szczerze ale &ardzo adnie. (ajadniej jak u!iaa. (ie c$ciaa &" !wi taki! tone!. Wied8!in wzrusz" ra!iona!i. .riss ktra troc$ 'o znaa nat"c$!iast z!ienia takt"k zrez"'nowaa z ar'u!entw. Spojrzaa znowu na ,iri. 2ziewcz"nka zwinnie stpajc po rwnowa#ni w"konaa sz"&ki po&rt cia lekko odskakujc nat"c$!iast. -derzon" !anekin zako"sa si na linie. 1 (o nareszcie/ 1 krz"kn Da!&ert. 1 Wreszcie poja)/ ,ofnij si i jeszcze raz. ,$c si upewni* #e to nie &" prz"padek/ 1 .en !iecz 1 .riss odwrcia si do wied8!inw 1 w"'lda na ostr". ;elka w"'lda na )lisk i niesta&iln. A naucz"ciel w"'lda na idiot depr"!ujce'o dziewcz"n wrzaskie!. (ie o&awiacie si nieszcz)liwe'o w"padku3 A !o#e licz"cie #e to przeznaczenie uc$roni przed ni! dziecko3 1 ,iri &lisko p roku *wicz"a &ez !iecza 1 rzek ,oen. 1 -!ie si porusza*. A !" uwa#a!" &o... 1 ;o to jest jej do! 1 doko+cz" <eralt cic$o ale stanowczo. ;ardzo stanowczo. .one! ko+czc"! d"skusj. 1 (o wa)nie w t"! rzecz 1 odetc$n '&oko Aese!ir. 1 .riss !usisz &"* z!czona. <odna3 1 (ie zaprzecz 1 westc$na rez"'nujc z owienia wzrokie! oczu <eralta. 1 Szczerze !wic lec z n'. %statni noc na szlaku spdzia! w na wp rozwalon"! pasterski! szaasie za'rze&ana w so!ie i wirac$. -szczelnia! ruder czara!i 'd"&" nie to u)wierka&"! c$"&a. Marz o cz"stej po)cieli. 1 4jesz z na!i wieczerz. 4araz. A pote! w")pisz si porzdnie i w"poczniesz. 9rz"'otowali)!" dla cie&ie najlepsz ko!nat t w wie#". 0 wstawili)!" ta! najlepsze o#e jakie &"o w Kaer Mor$en. 1 2zikuj 1 .riss u)!iec$na si lekko. W wie#" po!")laa. 2o&rze Aese!ir. 2zi) !o#e &"* w wie#" je)li a# tak zale#" ci na pozorac$. Mo' spa* w wie#" w najlepsz"! #ku ze wsz"stkic$ #ek w Kaer Mor$en. ,$o* wolaa&"! z <eralte! w naj'orsz"!.

>L

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 ,$od8!" .riss. 1 ,$od8!". **** Wiatr postukiwa okiennic porusza uszczelniajc"!i okno resztka!i zjedzone'o przez !ole arrasu. .riss le#aa w najlepsz"! #ku w ca"! Kaer Mor$en w)rd zupen"c$ cie!no)ci. (ie !o'a zasn*. 0 nie c$odzio o to #e najlepsze #ko z Kaer Mor$en &"o rozlatujc"! si za&"tkie!. .riss !")laa intens"wnie. A wsz"stkie poszce sen !")li o&raca" si wokal jedne'o podstawowe'o p"tania. 9o co wezwano j do warowni3 Kto to zro&i3 2lacze'o3 W jaki! celu3 ,$oro&a Aese!ira nie !o'a &"* nicz"! inn"! jak pretekste!. Aese!ir &" wied8!ine!. .o #e &" zaraze! wiekow"! dziade! nie z!ieniao faktu #e zdrowia !o'o !u pozazdro)ci* wielu !od"c$. <d"&" jeszcze okazao si #e starca dzia&na #de! !antikora lu& poksa wilkoak .riss uwierz"a&" #e wezwano j do nie'o. Ale Ba!anie w ko)ciac$B3 6!iec$u warte. Ea!anie w ko)ciac$ niez&"t or"'inaln dole'liwo)* w przera#ajco zi!n"c$ !urac$ Kaer Mor$en Aese!ir w"kurowa&" Wied8!i+ski! eliksire! al&o jeszcze pro)ciej@ !ocn #"tni 'orzak stosowan w rwn"c$ proporcjac$ zewntrznie i wewntrznie. (ie potrze&owa&" czarodziejki jej zakl* filtrw i a!uletw. Wic kto j wezwa3 <eralt3 .riss rzucia si w po)cieli czujc fal o'arniajce'o j ciepa. 0 podniecenia pot'owane'o zo)ci. 4akla cic$o kopna pierz"n przewrcia si na &ok. Staro#"tne o#e zaskrz"piao zatrzeszczao w spojeniac$. (ie panuj nad so& po!")laa. 4ac$owuj si jak 'upia podfruwajka. Al&o jeszcze 'orzej 1 jak niedopieszczona stara panna. (ie potrafi nawet lo'icznie !")le*. 4akla znowu. %cz"wi)cie #e to nie <eralt. ;ez e!ocji !aa &ez e!ocji prz"po!nij so&ie je'o !in ta! w stajni. Widziaa) ju# takie !in" !aa widziaa) nie oszukuj si. <upie skruszone zakopotane !in" !#cz"zn ktrz" c$c zapo!nie* ktrz" #auj ktrz" nie c$c pa!ita* te'o co si stao nie c$c wraca* do te'o co &"o. (a &o'w !aa nie oszukuj si #e t"! raze! jest inaczej. (i'd" nie &"wa inaczej. 0 t" o t"! wiesz. ;o !asz przecie# nielic$ wpraw !aa. 7e#eli c$odzio o #"cie erot"czne .riss Meri'old !iaa prawo uwa#a* si za t"pow czarodziejk. 4aczo si od kwa)ne'o s!aku zakazane'o owocu podniecajce'o wo&ec surow"c$ re'u akade!ii i zakazw !istrz"ni u ktrej prakt"kowaa. 9ote! prz"sza sa!odzielno)* swo&oda i szalon" pro!iskuit"z! zako+czon" jak to zw"kle &"wa 'or"cz rozczarowanie! i rez"'nacj. (astpi du'i okres sa!otno)ci i odkr"cie #e do rozadowania stresw i napi* najzupeniej z&dn" jest kto) kto c$cia&" uwa#a* si za jej pana i wadc zaraz po t"! jak przewrci si na plec" i o&etrze pot z czoa. Je na uspokojenie nerww istniej sposo&" !niej kopotliwe ktre ponadto nie &rudz rcznikw krwi nie puszczaj pod kodr wiatrw i nie do!a'aj si )niadania. 9ote! prz"szed krtki i za&awn" okres fasc"nacji wasn pci zako+czon" wnioskie! #e &rudzenie wiatr" i #aroczno)* nie s &"naj!niej w"czn do!en !#cz"zn. Wreszcie jak wsz"stkie &ez !aa !a'iczki .riss przestawia si na prz"'od" z inn"!i czarodzieja!i sporad"czne i denerwujce sw"! zi!n"! tec$niczn"! i nieledwie r"tualn"! prze&ie'ie!. 0 wted" pojawi si <eralt z 5i=ii. Wiodc" niespokojne #"cie wied8!in poczon" dziwn"! niespokojn"! i &urzliw"! zwizkie! z Fennefer jej serdeczn prz"jacik. .riss o&serwowaa o&oje i &"a zazdrosna c$o* w"dawao si #e nie !a cze'o zazdro)ci*. 4wizek w ocz"wist" spos& unieszcz)liwia o&"dwoje wid prosto ku w"niszczeniu &ola i w&rew wszelkiej lo'ice... trwa. .riss nie rozu!iaa te'o. 0 fasc"nowao j to. Iasc"nowao do te'o stopnia #e... -wioda Wied8!ina w niewielki! stopniu po!a'ajc so&ie !a'i. .rafia na sprz"jajc" czas. (a !o!ent 'd" on i Fennefer po raz kolejn" skocz"li so&ie do oczu i rozstali si 'watownie. <eralt potrze&owa ciepa i c$cia zapo!nie*. (ie .riss nie pra'na ode&ra* 'o Fennefer. W 'runcie rzecz" &ardziej zale#ao jej na prz"jacice ni# na ni!. Ale krtki zwizek z wied8!ine! nie rozczarowa jej. 4nalaza to cze'o szukaa 1 e!ocj w postaci poczucia win" lku i &lu. 7e'o &lu. 9rze#"a t e!ocj podniecia si ni i nie !o'a o niej zapo!nie* 'd" si rozstali. A cz"! jest &l zrozu!iaa niedawno. W !o!encie 'd"

>M

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

prze!o#nie zapra'na &"* z ni! znowu. (a krtko na c$wil 1 ale &"*. A teraz &"a tak &lisko... .riss zwina do+ w kuak i walna ni! w poduszk. (ie po!")laa nie. (ie &d8 'upia !aa. (ie !")l o t"!. M")l o... % ,iri3 ,z" to jest... .ak. .o jest prawdziw" powd jej wiz"t" w Kaer Mor$en. 9opielatowosa dziewcz"nka z ktrej w Kaer Mor$en c$c zro&i* Wied8!ina. 9rawdziw wied8!ink. Mutantk. Masz"n do za&rania tak jaki!i s oni sa!i. .o jasne po!")laa na'le czujc znowu 'watowne podniecenie t"! raze! jednak zupenie inne'o rodzaju. .o ocz"wiste. ,$c z!utowa* dzieciaka podda* 'o 9r&ie .raw i 4!iano! ale nie wiedz jak to zro&i*. 4e star"c$ #"je w"cznie Aese!ir a Aese!ir &" t"lko naucz"ciele! szer!ierki. -kr"te w podzie!iac$ Kaer Mor$en Da&oratoriu! zakurzone &utle le'endarn"c$ eliksirw ale!&iki piece i retort"... Jaden z nic$ nie wie jak si t"! posu#"*. ;o niewtpliw"! fakte! jest #e !uta'enne eliksir" opracowa w za!ierzc$"c$ czasac$ jaki) rene'at czarodziej a nastpc" czarodzieja przez lata doskonalili je przez lata !a'icznie kontrolowali proces 4!ian ktr"! poddawano dzieci. 0 w ktr"!) !o!encie a+cuc$ pk. 4a&rako !a'icznej wiedz" i zdolno)ci. Wied8!ini !aj zioa i .raw" !aj Da&oratoriu!. 4naj receptur. Ale nie !aj czarodzieja. Kto wie po!")laa !o#e pr&owali3 9odawali dziecio! dekokt" sporzdzone &ez udziau !a'ii3 Wzdr"'na si na !")l o t"! co !o'o si wwczas dzia* z t"!i dzie*!i. A teraz po!")laa c$c z!utowa* dziewcz"n ale nie u!iej. A to !o#e oznacza*... .o !o#e oznacza* #e ja !o' zosta* poproszona o po!oc. A wwczas zo&acz to cze'o #aden #"jc" czarodziej nie o'lda pozna! to cze'o #aden z #"jc"c$ czarodziejw nie pozna. S"nne .raw" i zioa utrz"!"wane w naj'&sz"! sekrecie taje!nice wirusow"c$ kultur osawione za'adkowe receptur"... 0 to ja zaaplikuj szarowose!u dziecku seri eliksirw &d o&serwowa* !utac"jne 4!ian" &d na wasne ocz" widziaa jak... 7ak Szarowose dziecko u!iera. % nie .riss wzdr"'na si ponownie. (i'd". (ie za tak cen. 4reszt po!")laa c$"&a znowu podnieca! si za wcze)nie. ,$"&a jednak nie o to c$odzi. 9rz" wieczerz" roz!awiali)!" plotkowali)!" o t"! i o ow"!. Kilka raz" pr&owaa! naprowadzi* d"skurs na 2ziecko (iespodziank &ez skutku. 4araz z!ieniali te!at. %&serwowaa ic$. Aese!ir &" spit" i zakopotan" <eralt niespokojn" Da!&ert i Eskel sztucznie weseli i 'adatliwi ,oen tak naturaln" #e a# nienaturaln". Szczera i otwarta &"a w"cznie ,iri ru!iana od c$odu rozczoc$rana szcz)liwa i dia&elnie #aroczna. 7edli piwn polewk 'st od 'rzanek i sera a ,iri zdziwia si #e nie podano 'rz"&kw. 9ili ja&ecznik ale dziewcz"nka dostaa wod &"a t"! w"ra8nie zaskoczona i zde'ustowana. <dzie saata wrzasna na'le a Da!&ert skarci j ostro i nakaza zdj* okcie ze stou. <rz"&ki i saata. W 'rudniu3 7asne po!")laa .riss. Kar!i j t"!i le'endarn"!i jaskiniow"!i saprofita!i nie znan"! nauce 'rski! zielskie! poj s"nn"!i napara!i z taje!n"c$ zi. 2ziewcz"na rozwija si sz"&ko na&iera szata+skiej wied8!iskiej kond"cji. W spos& naturaln" &ez !utacji &ez r"z"ka &ez rewolucji $or!onalnej. Ale czarodziejka te'o nie !o#e wiedzie*. 2la czarodziejki to sekret. (icze'o !i nie powiedz nicze'o !i nie poka#. Widziaa! jak ta dziewcz"na &ie'a. Widziaa! jak ta+cz"a z !iecze! na &elce zwinna i sz"&ka pena tanecznej i)cie kociej 'racji poruszajca si jak akro&atka. Musz po!")laa koniecznie !usz j zo&acz"* roze&ran stwierdzi* jak si rozwina pod wp"we! te'o cz"! j tu kar!i. A 'd"&" si tak udao zwdzi* i w"wie8* std pr&ki B'rz"&kwB i Bsaat"B3 (o no... A zaufanie3 Kic$a! na wasze zaufanie wied8!ini. (a )wiecie jest rak jest czarna ospa t#ec i &iaaczka s aler'ie jest zesp na'ej )!ierci nie!owlt. A w" wasze B'rz"&kiB z ktr"c$ &"* !o#e dao&" si w"dest"lowa* ratujce #"cie leki kr"jecie przed )wiate!. .rz"!acie w sekrecie nawet przede !n ktrej deklarujecie prz"ja8+ szacunek i ufno)*. (awet ja nie !o' zo&acz"* nie t"lko Da&oratoriu! ale nawet pieprzon"c$ 'rz"&kw/ 9o co wic !nie tu )ci'nli)cie3 Mnie czarodziejk3 Ma'ia/ .riss zac$ic$otaa. Ga po!")laa wied8!ini tu was !a!/ ,iri napdzia wa! takie'o sa!e'o

>N

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

strac$a jak !nie. B%djec$aaB w sen na jawie zacza wieszcz"* prorokowa* roztacza* aur ktr przecie# w"czuwacie prawie tak do&rze jak ja. %druc$owo Bsi'naB po co) ps"c$okinet"cznie al&o si woli w"'ia c"now "#k wpatrujc si w ni prz" o&iedzie. %dpowiadaa na p"tania ktre zadawali)cie w !")li a !o#e i na takie ktr"c$ nawet w !")li &ali)cie si zadawa*. 0 o&lecia was strac$. 4orientowali)cie si #e wasza (iespodzianka jest &ardziej niespodziewana ni# si wa! w"dawao. 4orientowali)cie si #e !acie w Kaer Mor$en Rrdo. Je nie poradzicie so&ie &ez czarodziejki. A nie !acie ani jednej zaprz"ja8nionej czarodziejki ani jednej ktrej !o'li&")cie zaufa*. 9oza !n i... 0 poza Fennefer. Wiatr zaw" zastuka okiennic wzd arras. .riss Meri'old przewrcia si na wznak zacza w za!")leniu 'r"8* paznokie* kciuka. <eralt nie zaprosi Fennefer. 4aprosi !nie. ,z"#&" zate!... Kto wie. Mo#e. Ale je#eli jest tak jak !")l to dlacze'o... 2lacze'o... 1 2lacze'o nie prz"szed tu do !nie3 1 krz"kna cic$o w cie!no)* podniecona i za. %dpowiedzia jej wiatr w"jc" w)rd ruin. **** 5anek &" soneczn" ale dia&lo c$odn". .riss o&udzia si zzi&nita niew"spana ale uspokojona i zdec"dowana. 4esza do $alli jako ostatnia. 4 sat"sfakcj ode&raa $od" spojrze+ na'radzajce jej w"siki 1 z!ienia podr#n" strj na efektown acz prost sukni u!iejtnie u#"a !a'iczn"c$ pac$nideek i nie!a'iczn"c$ ale &ajecznie dro'ic$ kos!et"kw. 4jada owsiank konwersujc z wied8!ina!i na !ao wa#ne i &analne te!at". 1 4nowu woda3 1 za&urczaa na'le ,iri za'ldajc do ku&ka. 1 4&" !i od wod" cierpn/ Soku &"! si napia/ .e'o nie&ieskie'o/ 1 (ie 'ar& si 1 powiedzia Da!&ert zerkajc na .riss kate! oka. 1 0 nie w"cieraj ust rkawe!/ Ko+cz jedzenie czas na trenin'. 2ni s coraz krtsze. 1 <eralt 1 .riss doko+cz"a owsianki. 1 ,iri wczoraj upada na Szlaku. (ic 'ro8ne'o ale zawini ten &aze+ski strj. .o wsz"stko jest 8le dopasowane i utrudnia jej ruc$". Aese!ir c$rzkn odwrci wzrok. A$a po!")laa czarodziejka a wic to twoje dzieo !istrzu !iecza. Iakt ka&acik ,iri w"'lda tak jak&" skrojono 'o !iecze! a zsz"to 'rote! strza". 1 2ni s i owsze! coraz krtsze 1 podja nie doczekawsz" si ko!entarza. 1 Ale dzisiejsz" skrci!" jeszcze &ardziej. ,iri sko+cz"a)3 9ozwl ze !n. 2okona!" niez&dn"c$ poprawek w twoi! u!undurowaniu. 1 %na &ie'a w t"! od roku Meri'old 1 rzek 'niewnie Da!&ert. 0 wsz"stko &"o w porzdku dopki... 1... dopki nie zjawia si tu &a&a ktra patrze* nie !o#e na nie'ustown i niedopasowan odzie#3 Masz racj Da!&ert. Ale &a&a zjawia si i porzdek run nadszed czas wielkic$ z!ian. ,$od8 ,iri. 2ziewcz"nka zawa$aa si spojrzaa na <eralta. <eralt prz"zwalajco kiwn 'ow u)!iec$n si. Eadnie. .ak jak potrafi u)!iec$a* si dawniej wted" 'd"... .riss odwrcia wzrok. .en u)!iec$ nie &" dla niej. **** Ko!natka ,iri &"a wiern kopi kwater wied8!inw. ;"a tak jak i one poz&awiona sprztw i !e&li. (ie &"o tu prakt"cznie nic poza z&it"! z desek #kie! stokie! i kufre!. 6cian" i drzwi sw"c$ kwater wied8!ini dekorowali skra!i zwierza u&ite'o w czasie polowa+ 1 jeleni r"si wilkw nawet roso!akw. (a drzwiac$ ko!natki ,iri wisiaa nato!iast skra ol&rz"!ie'o szczura ze wstrtn"! uskowat"! o'one!. .riss zwalcz"a w so&ie c$* &" zerwa* )!ierdzce paskudztwo i w"rzuci* je przez okno. 2ziewcz"nka stojc prz" #ku patrz"a na ni w"czekujco.

>O

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 9ostara!" si 1 rzeka czarodziejka 1 troc$ lepiej spasowa* ten twj... futera. 4awsze !iaa! s!"kak do kroju i sz"cia powinna! zate! poradzi* so&ie i z t ko8l skr. A t" wied8!inko !iaa) kied") w rku i'3 (auczono ci cze'okolwiek poza dziurawienie! !iecze! worw z siane!3 1 7ak &"a! na 4arzeczu w Ka'en to !usiaa! prz)* 1 !rukna niec$tnie ,iri. 1 Sz"cia !i nie dawali &o t"lko psua! len i !arnowaa! nici wsz"stko trze&a &"o pru*. %kropecznie nudne &"o to przdzenie eee/ 1 Iakt 1 zac$ic$otaa .riss. 1 .rudno o co) nudniejsze'o. 7a te# nie cierpiaa! prz)*. 1 A !usiaa)3 7a !usiaa! &o... Ale t" przecie# jeste) czarowni... ,zarodziejk. 9rzecie# !o#esz wsz"stko w"czarowa*/ . pikn sukienk... w"czarowaa) so&ie3 1 (ie 1 u)!iec$na si .riss. 1 Ale i nie usz"a! jej wasnorcznie. A# tak zdolna nie jeste!. 1 A !oje u&ranie jak zro&isz3 W"czarujesz3 1 (ie !a takiej konieczno)ci. W"starcz" !a'iczna i'ieka ktrej zaklcie! doda!" odro&in wi'oru. A je)li &dzie trze&a... .riss wolno przesuna doni po w"szarpanej dziurze na rkawie kurteczki w"!ruczaa zaklcie akt"wizujc jednocze)nie a!ulet. 9o dziurze nie zostao )ladu. ,iri pisna z rado)ci. 1 .o czar"/ ;d !iaa zaczarowan kurtk/ Ga/ 1 2o czasu 'd" usz"j ci zw"k ale porzdn. (o a teraz zdej!uj to wsz"stko !oja panno prze&ierz si w co) inne'o. .o c$"&a nie jest twoje jed"ne u&ranko3 ,iri pokrcia 'ow uniosa wieko skrz"ni pokazaa w"powia lu8n sukienk &ur" kaftanik lnian koszulk i wenian &luzk prz"po!inajc pokutn" wr. 1 .o !oje 1 powiedziaa. 1 W t"! tu prz"jec$aa!. Ale teraz te'o nie nosz. .o &a&skie rzecz". 1 5ozu!ie! 1 skrz"wia si drwico .riss. 1 ;a&skie cz" nie na razie !usisz si w to przeodzia*. (o #"wiej roz&ieraj si. 9ozwl po!o' ci... ,$olera/ ,o to jest3 ,iri3 5a!iona dziewcz"nki pokr"wa" wielkie pod&ie'e krwi siniaki. Wikszo)* z nic$ ju# #ka cz)* &"a )wie#a. 1 ,o to jest u dia&a3 1 powtrz"a 'niewnie czarodziejka. 1 Kto ci tak poo&ija3 1 .a3 1 ,iri spojrzaa na ra!iona jak 'd"&" zaskoczona ilo)ci si+cw. 1 A to... .o wiatrak. ;"a! za wolna. 1 7aki wiatrak psiakrew3 1 Wiatrak 1 powtrz"a ,iri unoszc na czarodziejk swe wielkie ocz". 1 .o jest taki... (o... -cz si na t"! unikw w ataku. .o !a takie ap" z kijw i krci si i !ac$a t"!i apa!i. .rze&a &ardzo sz"&ko skaka* i ro&i* uniki. Defreks trze&a !ie*. 7ak si nie !a lefreksu to wiatrak walnie ci kije!. (a pocztku to !nie okropecznie ten wiatrak spra. Ale teraz... 1 4dej!ij le''ins" i koszulk. % &o'owie !ili/ 2ziewcz"no/ ." w o'le !o#esz c$odzi*3 ;ie'a*3 %&a &iodra i lewe udo &"" czarno'ranatowe od krwiakw i opuc$lizn. ,iri dr'na i s"kna cofajc si przed doni czarodziejki. .riss zakla po krasnoludzku nad w"raz szpetnie. 1 .o te# wiatrak3 1 sp"taa starajc si zac$owa* spokj. 1 .o3 (ie. % to &" wiatrak 1 ,iri o&ojtnie zade!onstrowaa i!ponujc" siniak na piszczeli poni#ej lewe'o kolana. 1 A te inne... .o wa$ado. (a wa$adle *wicz kroki z !iecze!. <eralt !wi #e jeste! ju# do&ra na wa$adle. Mwi #e !a! ten no... 4!"s. Ma! z!"s. 1 A je)li za&raknie z!"su 1 z'rz"tna z&a!i .riss 1 wted" jak prz"puszcza! wa$ado ci walnie3 1 (o pewnie 1 prz"takna dziewcz"nka patrzc na ni i w"ra8nie dziwic si jej niewiedz". 1 Walnie i to jeszcze jak. 1 A tu3 (a &oku3 ,o to &"o3 Kowalski !ot3 ,iri zas"czaa z &lu i zaczerwienia si. 1 Spada! z 'rze&ienia... 1... a 'rze&ie+ ci waln 1 doko+cz"a .riss z coraz wiksz"! trude! panujc nad so&. ,iri parskna. 1 7ak 'rze&ie+ !o#e waln* kied" jest wkopan" w zie!i3 (ie !o#e/ 4w"czajnie spada!. Swicz"a! piruet w skoku i !i nie w"szo. %d te'o ten siniak. ;o uderz"a! si o supek. 1 0 le#aa) dwa dni3 Majc kopot" z odd"c$anie!3 ;le3 1 Wcale nie. ,oen roz!asowa !nie i zaraz wsadzi znowu na 'rze&ie+. .ak trze&a wiesz3 0naczej zapiesz lk.

>P

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 ,o3 1 4apiesz lk 1 powtrz"a du!nie ,iri i od'arna z czoa popielat 'rz"wk. 1 (ie wiesz3 (awet 'd" ci si co) stanie to trze&a zaraz znowu na prz"rzd &o inaczej &dziesz si &a* a jak si &dziesz &a* to 'uzik ci w"jdzie *wiczenie. 5ez"'nowa* nie wolno. <eralt tak powiedzia. 1 Musz zapa!ita* t !aks"! 1 w"cedzia czarodziejka. 1 7ak rwnie# to #e poc$odzi ona wa)nie od <eralta. .o nieza recepta na #"cie t"lko nie jeste! pewna cz" skutkuje w ka#d"c$ okoliczno)ciac$. Ale do)* atwo realizowa* j cudz"! koszte!. .ak wic rez"'nowa* nie wolno3 ,$o*&" walono ci i tuczono na t"sic sposo&w t" !asz wsta* i *wicz"* dalej3 1 (o pewnie. Wied8!in nie &oi si nicze'o. 1 2oprawd"3 A t" ,iri3 (icze'o si nie &oisz3 %dpowiedz szczerze. 2ziewcz"nka odwrcia 'ow prz"'r"za war'. 1 A nie powiesz niko!u3 1 (ie powie!. 1 (aj&ardziej to si &oj dwc$ wa$ade. 2wc$ na raz. 0 wiatraka ale t"lko wted" 'd" jest puszczon" na sz"&ko. 0 jeszcze jest du'a wa'a na ni to ja ci'le jeszcze !usz z t no... z aseku... Asekurancj. Da!&ert !wi #e jeste! ciu*!ok i ofer!a ale to wcale nieprawda. <eralt !i powiedzia #e !a! troc$ inaczej ci#ko)* &o jeste! dziewcz"n. Musz po prostu wicej *wicz"* c$"&a #e... ,$ciaa! ci o co) sp"ta*. Mo'3 1 Mo#esz. 1 7e)li si znasz na !a'ii i na zaklciac$... 7e)li u!iesz czarowa*... ,z" !o'a&") zro&i* tak #e&"! &"a c$opakie!3 1 (ie 1 odrzeka .riss lodowat"! tone!. 1 (ie !o'a&"!. 1 G!!... 1 zatroskaa si w"ra8nie !aa Wied8!inka. 1 A cz" !o'a&") prznaj!niej... 1 9rz"naj!niej co3 1 ,z" !o'a&") zro&i* tak #e&"! nie !usiaa... 1 ,iri o&laa si ru!ie+ce!. 1 9owie! ci na uc$o. 1 Mw 1 .riss poc$"lia si. 1 Suc$a!. ,iri czerwieniejc jeszcze &ardziej z&li#"a twarz do kasztanow"c$ wosw czarodziejki. .riss w"prostowaa si 'watownie a ocz" jej zapon". 1 2zi)3 .eraz3 1 M$!. 1 7asna i pieprzona c$olera/ 1 wrzasna czarodziejka i kopna stoek tak #e z i!pete! w"r#n o drzwi strcajc szczurz skr. 1 4araza !r franca i trd/ 7a c$"&a poza&ija! t"c$ przeklt"c$ durniw/ **** 1 -spokj si Meri'old 1 powiedzia Da!&ert. 1 9odniecasz si niezdrowo i zupenie &ez powodu. 1 (ie pouczaj !nie/ 0 przesta+ zwraca* si do !nie per BMeri'oldB/ A najlepiej &dzie je#eli w o'le za!ilkniesz. (ie !wi do cie&ie. Aese!ir <eralt cz" ktr") z was widzia jak potwornie skatowane jest to dziecko3 %na nie !a na ciele jedne'o zdrowe'o !iejsca/ 1 2ziecinko 1 powiedzia powa#nie Aese!ir. 1 (ie daj si ponosi* e!ocjo!. ." w"c$owaa) si inaczej prz"'ldaa) si inne!u w"c$owaniu dzieci. ,iri poc$odzi z 9oudnia ta! dziewcz"nki i c$opcw w"c$owuje si zupenie jednakowo &ez #adnej r#nic" tak jak w)rd elfw. (a kuc"ka wsadzano j 'd" !iaa pi* lat 'd" !iaa osie! je8dzia ju# na polowania. Swiczono j w u#"ciu uku oszczepu i !iecza. Siniak to dla ,iri nie nowina... 1 (ie opowiadajcie !i &zdur 1 uniosa si .riss. 1 (ie udawajcie 'upic$. .o nie kuc"k to nie przeja#d#ka ani kuli'. .o Kaer Mor$en/ (a t"c$ wasz"c$ wiatrakac$ i wa$adac$ na waszej Mordowni poa!ao ko)ci i poskrcao karki dziesitki c$opcw tward"c$ i zaprawion"c$ wcz'w podo&n"c$ wa! z&ieran"c$ po dro'ac$ i w"ci'an"c$ z r"nsztokw. J"last"c$ nie8le do)wiadczon"c$ krtki! #"cie! urwipociw i $ultajw. 7akie szans !a ,iri3 (awet w"c$owana na 9oudniu nawet po elfie!u nawet pod rk takiej $erod1&a&" jak Dwica ,alant$e ta !aa &"a i ci'le jest ksi#niczk. 2elikatna skra dro&na &udowa lekki ko)ciec... .o dziewcz"nka/ ,o w" c$cecie z niej zro&i*3 Wied8!ina3 1 .a dziewcz"nka 1 odezwa si cic$o i spokojnie <eralt 1 ta delikatna i dro&na ksi#niczka prze#"a

CQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

rze8 ,intr". 4dana t"lko na sie&ie przekradaa si przez ko$ort" (ilf'aardu. 4doaa u!kn* przed 'rasujc"!i po wsiac$ !arudera!i ktrz" 'ra&ili i !ordowali wsz"stko co #"o. 9rzetrwaa dwa t"'odnie w lasac$ 4arzecza cakie! sa!a. Wdrowaa przez !iesic z 'rup uciekinierw $arujc ci#ko na rwni ze wsz"stki!i i na rwni ze wsz"stki!i 'odujc. 9rawie p roku pracowaa na roli i prz" inwentarzu prz"'arnita przez c$opsk rodzin. Wierz !i .riss #"cie do)wiadcz"o j zaprawio i za$artowao nie 'orzej ni# podo&n"c$ na! $ultajw )ci'an"c$ do Kaer Mor$en z 'o)ci+cw. ,iri nie jest sa&sza od podo&n"c$ na! nie c$cian"c$ &kartw podrzucan"c$ wied8!ino! w karcz!ac$ jak kocita w wiklinow"c$ kosz"kac$. A jej pe*3 7akie to !a znaczenie3 1 7eszcze p"tasz3 7eszcze )!iesz o to p"ta*3 1 krz"kna czarodziejka. 1 7akie to !a znaczenie3 A takie #e dziewcz"na nie &dc podo&na wa! !a wa)nie swoje dni/ 0 w"jtkowo 8le to znosi/ A w" c$cecie &" w"pluwaa puca na Mordowni i na jakic$) c$olern"c$ wiatrakac$/ ,$o* rozzoszczona .riss doznaa rozkosznej sat"sfakcji na widok z&arania"c$ !in !od"c$ wied8!inw i o&wisej na'le #uc$w" Aese!ira. 1 (awet nie wiedzieli)cie 1 pokiwaa 'ow ze spokojn"! ju# zatroskan"! a'odn"! w"rzute!. 1 %piekunowie od sied!iu &ole)ci. %na wst"dzi si !wi* wa! o t"! &o nauczono j #e o takiej prz"pado)ci nie !wi si !#cz"zno!. 0 wst"dzi si sa&o)ci &lu te'o #e jest !niej sprawna. ,z" ktr"kolwiek z was o t"! po!")la3 4ainteresowa si t"!3 ,z" spr&owa do!")li* si co jej dole'a3 A !o#e ona po raz pierwsz" w #"ciu krwawia tu u was w Kaer Mor$en3 0 pakaa po nocac$ nie znajdujc u niko'o wspczucia pocieszenia nawet zrozu!ienia3 ,z" ktr") z was w o'le o t"! po!")la3 1 9rzesta+ .riss 1 jkn cic$o <eralt. 1 W"starcz". %si'na) to co c$ciaa) osi'n*. A !o#e i wicej ni# c$ciaa). 1 ,$olera &" to wzia 1 zakl ,oen. 1 (a adn"c$ durniw w"szli)!" nie !a co. Ec$ Aese!ir #e t"... 1 4a!ilcz 1 warkn star" wied8!in. 1 (ic nie !w. W spos& naj!niej oczekiwan" zac$owa si Eskel ktr" wsta podszed do czarodziejki poc$"lajc si nisko uj jej do+ i pocaowa z szacunkie!. Sz"&ko cofna rk. (ie dlate'o &" de!onstrowa* zo)* i rozdra#nienie ale &" przerwa* prz"je!n przenikajc na wskro) wi&racj w"woan przez dotknicie Wied8!ina. Eskel e!anowa silnie. Silniej ni# <eralt. 1 .riss 1 powiedzia z zakopotanie! trc paskudn szra! na policzku. 1 9o!# na!. 9rosi!" ci o to. 9o!# na! .riss. ,zarodziejka spojrzaa !u w ocz" zacisna usta. 1 W cz"!3 W cz"! !a! wa! po!c Eskel3 Eskel znowu potar &lizn spojrza na <eralta. ;iaowos" wied8!in poc$"li 'ow prz"soni ocz" doni. Aese!ir c$rzkn 'o)no. W t"! !o!encie skrz"pn" drzwi do $alli wesza ,iri. ,$rzkanie Aese!ira z!ienio si w co) w rodzaju rz#ce'o 'o)ne'o wdec$u. Da!&ert otworz" usta. .riss stu!ia c$ic$ot. ,iri prz"strz"#ona i uczesana sza ku ni! dro&niutki!i kroczka!i ostro#nie podtrz"!ujc cie!nonie&iesk sukienk skrcon i dopasowan ale noszc jeszcze )lad" wo#enia w jukac$. (a sz"i dziewcz"nki l)ni dru'i prezent od czarodziejki 1 czarna #!ijka z lakierowanej skr" z ru&inow"! oczkie! i zot kla!erk. ,iri zatrz"!aa si przed Aese!ire!. (ie &ardzo wiedzc co pocz* z rka!i zasadzia kciuki za pasek. 1 (ie !o' dzisiaj trenowa* 1 w"rec"towaa wolno i do&itnie w zupenej cisz" 1 al&owie! jeste!... 7este!... Spojrzaa na czarodziejk. .riss !ru'na do niej krz"wic si jak zadowolon" z psot" urwis porusz"a usta!i podpowiadajc w"uczon kwesti. 1 (ied"sponowana/ 1 doko+cz"a ,iri 'o)no i du!nie zadzierajc nos nie!al po powa. Aese!ir zac$rzka znowu. Ale Eskel koc$an" Eskel nie straci 'ow" jeszcze raz zac$owa si tak jak nale#ao. 1 %cz"wi)cie 1 powiedzia swo&odnie u)!iec$ajc si. 1 .o zrozu!iae i ocz"wiste #e zawiesi!" *wiczenia do czasu ustania nied"spoz"cji. Dekcje teoret"czne rwnie# skrci!" a 'd"&") czua si 8le to i te odo#"!". <d"&") potrze&owaa !ed"ka!entw lu&... 1 7a si t"! zaj! 1 wtrcia .rias rwnie swo&odnie.

C:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 A$a... 1 ,iri dopiero teraz zaru!ienia si lekko spojrzaa na stare'o Wied8!ina. 1 Wuju Aese!irze poprosia! .riss... .o znacz" pani Meri'old a&"... Al&owie!... (o #e&" tu z na!i zostaa. 2u#ej. 2u'o. Ale .riss powiedziaa #e t" !usisz na to w"razi* z'od al&owie!. Wuju Aese!irze/ 4'd8 si/ 1 4'adza! si... 1 w"c$arcza Aese!ir. 1 %cz"wi)cie #e si z'adza!... 1 ;ardzo si ciesz"!" 1 <eralt dopiero teraz odj do+ od czoa. 1 7est na! o'ro!nie !io .riss. ,zarodziejka leciutko kiwna 'ow w je'o stron i niewinnie strzepna rzsa!i nawijajc na palec kasztanow" lok. <eralt !ia twarz jak z ka!ienia. 1 ;ardzo adnie i uprzej!ie postpia) ,iri 1 powiedzia 1 proponujc pani Meri'old du#sz 'o)cin w Kaer Mor$en. 7este! z cie&ie du!n". ,iri pokra)niaa u)!iec$na si szeroko. ,zarodziejka daa jej kolejn" u!wion" znak. 1 A teraz 1 powiedziaa dziewcz"nka jeszcze w"#ej zadzierajc nos 1 zostawia! was sa!"c$ &o pewnie c$cecie o!wi* z .riss r#ne wa#ne spraw". 9ani Meri'old wuju Aese!irze panowie... Je'na!. (a razie. 2"'na wdzicznie po cz"! w"sza z $alli wolno i dostojnie stpajc po sc$odac$. 1 ,$olera 1 przerwa cisz Da!&ert. 1 9o!")le* #e nie wierz"e! #e to naprawd ksi#niczka. 1 9ojli)cie 'a!onie3 1 Aese!ir rozejrza si dookoa. 1 7e#eli rano zao#" sukienk... .o #e&" !i #adn"c$ *wicze+... 5ozu!iecie3 Eskel i ,oen o&darz"li starca spojrzenia!i cakowicie w"pran"!i z szacunku. Da!&ert parskn otwarcie. <eralt patrz" na czarodziejk a czarodziejka u)!iec$aa si 1 2zikuj ci 1 powiedzia. 1 2zikuj ci .riss. **** 1 Warunki3 1 zaniepokoi si w"ra8nie Eskel. 1 .riss przecie# prz"rzekli)!" ju# #e za'odzi!" trenin' ,iri. 7akie jeszcze warunki c$cesz na! stawia*3 1 (o !o#e warunki to niez&"t adne okre)lenie. (azwij!" to wic rada!i. -dziel wa! trzec$ rad a w" si do t"c$ rad zastosujecie. 7e)li ocz"wista zale#" wa! na t"! &"! tu pozostaa i po!o'a wa! w w"c$owaniu !aej. 1 Suc$a!" 1 rzek <eralt. 1 Mw .riss. 1 9rzede wsz"stki! 1 zacza u)!iec$ajc si zo)liwie 1 nale#" uroz!aici* jadospis ,iri. A zwaszcza o'ranicz"* w ni! sekretne 'rz"&ki i taje!n zielenin. <eralt i ,oen panowali nad twarza!i znako!icie. Da!&ert i Eskel troc$ 'orzej. Aese!ir w o'le nie panowa. ,# po!")laa patrzc na je'o )!iesznie zakopotan !in za je'o czasw )wiat &" lepsz". .o o&uda &"a prz"war ktrej nale#ao si wst"dzi*. Szczero)* wst"du nie prz"nosia. 1 Mniej w"warw z o&jt"c$ taje!nic zi 1 ci'na starajc si nie c$ic$ota* 1 a wicej !leka. Macie tu koz". 2ojenie to #adna sztuka zo&acz"sz Da!&ert naucz"sz si w !i'. 1 .riss 1 zacz <eralt 1 posuc$aj... 1 (ie to t" posuc$aj. (ie poddawali)cie ,iri 'watownej !utacji nie dot"kali)cie $or!onw nie pr&owali)cie eliksirw i .raw. 0 to si wa! c$wali. .o &"o rozsdne odpowiedzialne ludzkie. (ie skrz"wdzili)cie jej trucizna!i wic t"! &ardziej nie wolno wa! jej teraz okalecza*. 1 % cz"! t" !wisz3 1 <rz"&ki ktr"c$ sekretu tak strze#ecie 1 w"ja)nia 1 fakt"cznie utrz"!uj dziewcz"n w )wietnej kond"cji i wz!acniaj !i)nie. 4ioa zapewniaj idealn prze!ian !aterii i prz"spieszaj rozwj. Wsz"stko raze! wspo!a'ane !ordercz"! trenin'ie! powoduje jednak pewne z!ian" w &udowie ciaa. W tkance tuszczowej. .o jest ko&ieta. 7e)li nie kalecz"li)cie jej $or!onalnie nie kaleczcie fiz"cznie. Mo#e !ie* kied") #al do was #e tak &ezwz'ldnie poz&awili)cie j ko&iec"c$... atr"&utw. 9oj!ujecie o cz"! !wi3 1 A jak#e 1 !rukn Da!&ert &ezczelnie wpatrujc si w &iust .riss napinajc" !ateria sukni. Eskel c$rzkn i spiorunowa !ode'o Wied8!ina ocza!i. 1 W tej c$wili 1 sp"ta wolno <eralt rwnie# prze)liz'ujc si wzrokie! po t"! i ow"! 1 nie stwierdzia) w niej nicze'o nieodwracalne'o !a! nadziej3 1 (ie 1 u)!iec$na si. 1 (a szcz)cie nie. 5ozwija si zdrowo i nor!alnie z&udowana jest jak !oda driada prz"je!nie popatrze*. Ale zac$owajcie u!iar w stosowaniu prz"spieszacz" prosz was o to.

C>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 4ac$owa!" 1 prz"rzek Aese!ir. 1 2zikuje!" za przestro' dziecinko. ,o jeszcze3 Mwia) o trzec$... radac$. 1 %wsze!. %to dru'a@ nie wolno dopu)ci* a&" ,iri tu zdziczaa. Musi !ie* kontakt ze )wiate!. 4 rwie)nika!i. Musi otrz"!a* prz"zwoite w"ksztacenie i prz"'otowanie do nor!alne'o #"cia. (a razie niec$ so&ie !ac$a !iecze!. Wied8!inki &ez !utacji i tak z niej nie zro&icie ale wied8!i+ski trenin' jej nie zaszkodzi. ,zas" s trudne i nie&ezpieczne &dzie u!iaa si &roni* 'd"&" !usiaa. 7ak elfka. Ale nie !o#ecie po'rze&a* jej tu #"wce! na t"! odludziu. Musi wej)* w nor!alne #"cie. 1 7ej nor!alne #"cie spono raze! z ,intr 1 !rukn <eralt. 1 Ale c# .riss jak zw"kle !asz racj. 7u# po!")leli)!" o t"!. <d" nadejdzie wiosna zawioz j do szko" )wit"nnej. 2o (enneke do Ellander. 1 .o &ardzo do&r" po!"s i !dra dec"zja. (enneke to w"jtkowa ko&ieta a c$ra! &o'ini Melitele to w"jtkowe !iejsce. ;ezpieczne pewne 'warantujce wa)ciw dla dziewcz"nki edukacj. ,iri ju# wie3 1 Wie. Awanturowaa si przez kilka dni ale wreszcie prz"ja do wiado!o)ci. W tej c$wili nawet niecierpliwie w"'lda wiosn" podniecaj perspekt"wa w"praw" do .e!erii. 7est ciekawa )wiata. 1 7ak ja w jej wieku 1 u)!iec$na si .riss. 1 A to porwnanie nie&ezpiecznie z&li#a nas do trzeciej rad". (ajwa#niejszej. 0 w" wiecie jakiej. (ie r&cie 'upic$ !in. 7este! czarodziejk zapo!nieli)cie3 (ie wie! ile czasu wa! za&rao rozpoznanie !a'iczn"c$ zdolno)ci ,iri. 7a potrze&owaa! na to !niej ni# p 'odzin". 9o t"! czasie wiedziaa! ju# ki! raczej cz"! ta dziewcz"na jest. 1 A cz"! jest3 1 Rrde!. 1 (ie!o#liwe/ 1 Mo#liwe. (awet pewne. ,iri jest Rrde! !a zdolno)ci !edialne. ,o wicej s to zdolno)ci &ardzo &ardzo niepokojce. 0 w" koc$ani wied8!ini do&rze o t"! wiecie. W" te zdolno)ci zauwa#"li)cie was one te# zaniepokoi". ."lko i w"cznie dlate'o )ci'nli)cie !nie do Kaer Mor$en prawda3 Ma! racj3 ."lko i w"cznie dlate'o3 1 .ak 1 potwierdzi po c$wili !ilczenia Aese!ir. .riss d"skretnie odetc$na z ul'. 9rzez !o!ent o&awiaa si #e t"! ktr" potwierdzi &dzie <eralt. **** (azajutrz spad pierwsz" )nie' z pocztku dro&n" ale wkrtce przeszed w za!ie*. 9ada ca noc a rankie! !ur" Kaer Mor$en uton" w zaspac$. % &ie'aniu na Mordowni nie !o'o &"* !ow" t"! &ardziej #e ,iri wci# nie czua si najlepiej. .riss podejrzewaa #e wied8!i+skie Bprz"spieszaczeB !o'" &"* prz"cz"n za&urze+ !enstruacji. 9ewno)ci jednak !ie* nie !o'a o spec"fikac$ t"c$ nie wiedziaa prakt"cznie nic a ,iri &"a ponad wszelk wtpliwo)* jed"n dziewcz"nk na )wiecie ktrej takowe dawano. Wied8!ino! nie powiedziaa o sw"c$ podejrzeniac$. (ie c$ciaa ic$ !artwi* ani denerwowa* wolaa zastosowa* wasne sposo&". (apoia ,iri eliksira!i zawizaa jej na talii pod sukienk sznureczek akt"wn"c$ jaspisw i za&ronia w"sikw w szcze'lno)ci za) dzikie'o u'aniania si z !iecze! za szczura!i. ,iri nudzia si szwendaa sennie po za!cz"sku wreszcie z &raku innej rozr"wki docz"a do ,oena sprztajce'o w stajni oporzdzajce'o konie i reperujce'o uprz#. <eralt ku w)cieko)ci czarodziejki przepad 'dzie) i pojawi si dopiero pod wieczr d8wi'ajc ustrzelone'o kozioka. .riss po!o'a !u oprawi* zdo&"cz. ,$o* potwornie &rz"dzia si zapac$e! !isa i krwi c$ciaa &"* &lisko Wied8!ina. ;lisko. 7ak naj&li#ej. 5oso w niej zi!ne zawzite zdec"dowanie. (ie !iaa oc$ot" du#ej spa* sa!a. 1 .riss/ 1 wrzasna na'le ,iri z&ie'ajc z tupote! po sc$odac$. 1 ,z" !o' dzisiaj u cie&ie spa*3 .riss tak ci prosz z'd8 si/ 9rosz ci .riss/ 6nie' pada i pada. 5ozja)nio si dopiero 'd" nasta Midin=aerne 2zie+ 4i!owe'o 9rzesilenia...

CC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Na trzeci dzie zmar! wsz!stkie dzieci, kromie jednego, otroka lat zaledwie dziesici%. "en, dot1d miotan! gwatown!m o+1kaniem, wpad +! nage w g+okie od%rzenie. (cz! jego mia! wzrok szklan!, chw!ta +ez %stank% rkami nakr!cie al+o wodzi niemi w powietrz%, jak gd!+! pi'ra chcia apa9. (ddech sta si go&n! i chrapliw!, pot zimn!, klejki i smrodliw! w!st1pi na sk'r. "ed! znow% m% eliksir podano do 8! i atak si powt'rz!. "!m razem nast1pi krwotok z nosa, a kaszel przeszed w womit, po kt'r!m otrok cakiem +! zw1tla i sta si +ezwadn!. S!mptomata nie wolnia! przez dwa dni kolejne. Sk'ra dziecicia, dot1d o+lana potem, staa si s%cha i rozpalona, p%ls %traci swoj1 peno&9 i twardo&9, +! jednakowo8 pomiernie mocn!, raczej powoln! ni6li prdki. 3ni raz jeden si j%8 nie ockn1, ani nie zakrz!cza wicej. /reszcie nadszed dzie si'dm!. (trok oc%ci si jako+! ze sn% i otworz! ocz!, a ocz! jego +!! jako te % 8mii... Carla #emetia Crest, r'+a "raw i inne tajne wied6miskie prakt!ki, wasn!mi ocz!ma ogl1dane, man%skr!pt do w!1cznego wgl1d% $apit%! Czarodziej'w.

Rozdzia trzeci 1 Wasze o&aw" &"" nieuzasadnione najzupeniej &ezpodstawne 1 skrz"wia si .riss opierajc okcie o st. 1 Min" czas" 'd" czarodzieje polowali na Rrda i !a'icznie uzdolnione dzieci 'd" prze!oc lu& podstpe! w"dzierali je rodzico! cz" opiekuno!. (aprawd sdzili)cie #e !o'a&"! c$cie* ode&ra* wa! ,iri3 Da!&ert parskn odwrci 'ow. Eskel i Aese!ir spojrzeli na <eralta ale <eralt !ilcza. 9atrz" w &ok &ezustannie &awic si sw"! sre&rn"! Wied8!i+ski! !edalione! przedstawiajc"! 'ow wilka z w"szczerzon"!i ka!i. .riss wiedziaa #e !edalion rea'owa na !a'i. W tak noc jak Midin=aerne kied" od !a'ii a# wi&rowao powietrze !edalion" wied8!inw !usia" dr'a* &ezustannie !usia" dra#ni* i niepokoi*. 1 (ie dziecinko 1 powiedzia wreszcie Aese!ir. 1 Wie!" #e nie zro&ia&") te'o. Ale przecie# wie!" i to #e !usisz donie)* o niej Kapitule. Wie!" nie od dzi) na ka#d"! czarodzieju i czarodziejce ci#" taki o&owizek. (ie od&ieracie ju# uzdolnion"c$ dzieci rodzico! i opiekuno!. %&serwujecie takie dzieci &" p8niej we wa)ciw"! !o!encie zafasc"nowa* je !a'i nakoni*... 1 ;ez o&aw 1 przerwaa zi!no. 1 (ie powie! o ,iri niko!u. Kapitule te# nie. ,ze!u tak na !nie spo'ldacie3 1 2ziwi nas atwo)* z jak deklarujesz na! doc$owanie sekretu 1 rzek spokojnie Eskel. 1 W"&acz .riss nie c$ciae! ci urazi* ale co si stao z wasz le'endarn lojalno)ci wo&ec 5ad" i Kapitu"3 1 Wiele si stao. Wojna z!ienia wiele. A &itwa o Sodden jeszcze wicej. (ie c$c was zanudza* polit"k a pewne pro&le!" i spraw" s w"&aczcie o&jte taje!nic ktrej nie wolno !i zdradzi*. A co do lojalno)ci... 7este! lojalna. Ale !o#ecie !i wierz"* w tej sprawie !o' &"* lojalna zarwno wo&ec Kapitu" jak i was. 1 .aka podwjna lojalno)* 1 <eralt po raz pierwsz" te'o wieczora spojrza jej w ocz" 1 to dia&elnie trudna rzecz. 5zadko ko!u si to udaje .riss. ,zarodziejka spojrzaa na ,iri. 2ziewcz"nka siedziaa wraz z ,oene! na nied8wiedziej skrze w odle'"! ko+cu $alli o&oje zajci 'r w apki. <ra ro&ia si !onotonna al&owie! o&"dwoje &"li niewiar"'odnie sz"&c" 1 #adne w #aden spos& nie !o'o trafi* dru'ie'o. (ajw"ra8niej i! to jednak nie przeszkadzao i nie psuo za&aw". 1 <eralt 1 powiedziaa. 1 <d" odnalaze) ,iri ta! nad 7aru' za&rae) j ze so&. 9rz"wioze) do Kaer Mor$en ukr"e) przed )wiate! nie c$cesz &" nawet &lisc" te!u dziecku ludzie wiedzieli #e
CH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

ono #"je. 4ro&ie) to &o co) o cz"! nie wie! przekonao ci #e przeznaczenie istnieje #e wada na!i #e prowadzi nas we wsz"stki! co ro&i!". 7a te# tak uwa#a! zawsze tak uwa#aa!. 7e#eli przeznaczenie zec$ce &" ,iri zostaa czarodziejk to ona ni zostanie. Kapitua ani 5ada nie !usi o niej wiedzie* nie !usi jej o&serwowa* ani na!awia*. 2oc$owujc wa! sekretu wcale nie zdradz Kapitu". Ale jak sa!i wiecie jest tu pewien szkopu. 1 Je&" to jeden 1 westc$n Aese!ir. 1 Mw dziecinko. 1 2ziewcz"na !a zdolno)ci !a'iczne a te'o nie !o#na zanied&a*. .o z&"t nie&ezpieczne. 1 9od jaki! wz'lde!3 1 (iekontrolowane zdolno)ci s 'ro8ne. 2la Rrda i dla otoczenia. %toczeniu Rrdo !o#e za'rozi* na wiele sposo&w. So&ie t"lko na jeden. 7est ni! c$oro&a u!"sowa. (ajcz)ciej katatonia. 1 2o kro*set dia&w 1 powiedzia po du'iej c$wili !ilczenia Da!&ert. 1 9rz"suc$uj si wa! i !")l #e kto) tu ju# z&zikowa i t"lko patrze* jak za'rozi otoczeniu. 9rzeznaczenie 8rda czar" cuda niewid" 1 ,z" t" nie przesadzasz Meri'old3 ,z" to jest pierwsz" dzieciak ktre'o prz"wieziono do Warowni3 <eralt nie znalaz #adne'o przeznaczenia znalaz kolejne &ezdo!ne i osierocone dziecko. (aucz"!" to dziecko !iecza i w"pu)ci!" w )wiat jak inne. %wsze! z'adza si jeszcze ni'd" dotd nie trenowali)!" w Kaer Mor$en dziewcz"n". Mieli)!" z ,iri pro&le!" ro&ili)!" &d" do&rze #e je na! w"tkna). Ale &ez przesad". %na nie jest a# tak or"'inalna &" pada* na kolana i wznosi* ocz" ku nie&u. Mao kr#" po )wiecie &a& wojowniczek3 <warantuj ci Meri'old ,iri w"jdzie std sprawna i zdrowa silna i u!iejca da* so&ie rad w #"ciu. 0 rcz &ez katatonii cz" innej padaczki. ,$"&a #e w!wisz jej podo&n c$oro&. 1 Aese!ir 1 .riss o&rcia si na krze)le. 1 Ka# !u za!ilkn* &o przeszkadza. 1 W"!drzasz si 1 rzek spokojnie Da!&ert 1 a nie o wsz"stki! jeszcze wiesz. Spjrz. W"ci'n rk w kierunku paleniska dziwacznie skadajc palce. W ko!inie za$uczao i zaw"o po!ie+ &uc$n 'watownie #ar zaja)nia s"pn iskra!i. <eralt Aese!ir i Eskel spojrzeli z niepokoje! na ,iri ale dziewcz"nka nie zwrcia uwa'i na spektakularn" fajerwerk. .riss skrz"#owaa rce na piersi spojrzaa na Da!&erta w"z"wajco. 1 4nak Aard 1 stwierdzia spokojnie. 1 ,$ciae) !i zai!ponowa*3 4a po!oc takie'o sa!e'o 'estu wz!ocnione'o koncentracj w"sikie! woli i zaklcie! !o' za c$wil w"rzuci* polana przez ko!in tak w"soko #e &dziesz !")la #e to 'wiazd". 1 ." !o#esz 1 prz"zna. 1 Ale ,iri nie. (ie jest w stanie zo#"* 4naku Aard. Ani jakie'okolwiek inne'o. 9r&owaa setki raz" i nic. A sa!a wiesz #e do nasz"c$ 4nakw w"starcza !ini!u! zdolno)ci. A zate! ,iri nie !a nawet !ini!u!. 7est a&solutnie nor!aln"! dzieckie!. (ie !a naj!niejsz"c$ zdolno)ci !a'iczn"c$ jest wrcz ant"talente!. A t" na! tu opowiadasz o Rrdle pr&ujesz strasz"*... 1 Rrdo 1 w"ja)nia zi!no 1 nie kontroluje sw"c$ u!iejtno)ci nie panuje nad ni!i. 7est !ediu! cz"!) w rodzaju przeka8nika. ;ezwiednie kontaktuje si z ener'i &ezwiednie j przetwarza. A 'd" usiuje to kontrolowa* 'd" w"sila si jak prz" pr&ac$ skadania 4nakw nic nie w"c$odzi. 0 nic nie w"jdzie nie t"lko prz" setkac$ ale i prz" t"sicac$ pr&. .o t"powe dla Rrda. Ale pewne'o dnia prz"c$odzi !o!ent 'd" Rrdo nie w"sila si nie w"t#a !")li o nie&ieskic$ !i'daac$ lu& o kie&asie z kapust 'ra w ko)ci za&awia si z ki!) w #ku du&ie w nosie... i na'le co) si dzieje. (a prz"kad do! staje w po!ieniac$. (iekied" p !iasta staje w po!ieniac$. 1 9rzesadzasz Meri'old. 1 Da!&ert 1 <eralt pu)ci !edalion poo#" donie na stole. 1 9o pierwsze nie zwracaj si do .riss per BMeri'oldB wielokrotnie prosia ci &") te'o nie ro&i. 9o dru'ie .riss nie przesadza. 7a na wasne ocz" widziae! w akcji !a!u)k ,iri krlewn 9a=ett. 9owiada! wa! &"o na co popatrze*. (ie wie! cz" &"a Rrde! ale nikt jej nie podejrzewa o zdolno)ci dopki o !a" wos nie o&rcia w perz"n krlewskie'o &ur'u w ,intrze. 1 (ale#" wic prz"j* 1 rzek Eskel zapalajc )wiece w kolejn"! lic$tarzu 1 #e ,iri jednak !o#e &"* o&ci#ona 'enet"cznie. 1 (ie t"lko !o#e 1 powiedzia Aese!ir. 1 %na jest o&ci#ona. 4 jednej stron" Da!&ert !a racj. ,iri nie jest zdolna skada* 4nakw. 4 dru'iej stron"... Wsz"sc" widzieli)!"... 4a!ilk spojrza na ,iri ktra radosn"! piskie! kwitowaa wa)nie zdo&"cie przewa'i w 'rze w apki. .riss widziaa u)!ieszek na twarz" ,oena i nie !iaa wtpliwo)ci #e pozwoli jej w"'ra*. 1 A wa)nie 1 powiedziaa drwico. 1 Wsz"sc" widzieli)cie. ,o widzieli)cie3 W jakic$ okoliczno)ciac$ to zo&acz"li)cie3 (ie w"daje si wa! c$opc" #e nadszed czas na &ardziej szczere

CL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

zwierzenia3 2o dia&a powtarza! doc$owa! sekretu. Macie !oje sowo. Da!&ert spojrza na <eralta <eralt prz"zwalajco skin 'ow. Modsz" wied8!in wsta zdj z w"sokiej pki du# czworoktn kr"sztaow karaf i !niejsz" flakonik. 9rzela zawarto)* flakonika do karaf" wstrzsn ni kilkakrotnie nala przejrz"ste'o p"nu do stojc"c$ na stole puc$arw. 1 (apij si z na!i .riss. 1 ,z"#&" prawda &"a a# tak straszna 1 zadrwia 1 #e na trze8wo nie da si o niej !wi*3 Je trze&a si ur#n* &" !c jej w"suc$a*3 1 (ie w"!drzaj si. E"knij. Eatwiej zrozu!iesz. 1 A co to jest3 1 ;iaa !ewa. 1 ,o3 1 Dekki )rodek 1 u)!iec$n si Eskel 1 na !ie sn". 1 9siakrew/ Wied8!i+ski $aluc"no'en3 .o od te'o tak wa! )wiec ocz" wieczora!i/ 1 ;iaa !ewa jest &ardzo a'odna. .o czarna jest $aluc"no'enna. 1 7e#eli w t"! p"nie jest !a'ia !nie nie wolno te'o wzi* do ust/ 1 W"cznie naturalne skadniki 1 uspokoi j <eralt ale !in jak zauwa#"a !ia niet'. (ajw"ra8niej &a si p"ta+ o skad eliksiru. 1 0 rozcie+czone du# ilo)ci wod". (ie proponowali&")!" ci cze'o) co !o'o&" zaszkodzi*. Musujc" p"n o dziwn"! s!aku uderz" zi!ne! w prze"k rozla si ciepe! po ciele. ,zarodziejka przesuna jz"kie! po dzisac$ i podnie&ieniu. (ie u!iaa rozpozna* #adne'o skadnika. 1 2ali)cie ,iri napi* si tej... !ew" 1 do!")lia si. 1 0 wwczas... 1 .o &" prz"padek 1 przerwa jej sz"&ko <eralt. 1 9ierwsze'o wieczora zaraz po prz"je8dzie... ;"a spra'niona !ewa staa na stole. 4ani! zd#"li)!" zarea'owa* w"pia duszkie!. 0 wpada w trans. 1 (ajedli)!" si strac$u 1 prz"zna Aese!ir i westc$n. 1 %j najedli)!" dziecinko. 9o sa!o 'ardo. 1 4acza !wi* nieswoi! 'ose! 1 stwierdzia spokojnie czarodziejka patrzc w ocz" wied8!inw &"szczce w )wietle )wiec. 1 4acza !wi* o rzeczac$ i sprawac$ ktr"c$ nie !o'a zna*. 4acza... prorokowa*. 9rawda3 ,o !wia3 1 <upstwa 1 powiedzia osc$le Da!&ert. 1 9oz&awione sensu &rednie. 1 (ie wtpi 1 spojrzaa na nie'o 1 #e )wietnie si z to& wwczas porozu!iaa. ;rednie to twoja specjalno)* przekonuj si o t"! ilekro* otworz"sz usta. -cz"+ !i wic ask i nie otwieraj ic$ przez czas jaki). 2o&rze3 1 ."! raze! 1 rzek powa#nie Eskel trc &lizn na policzku 1 Da!&ert !a suszno)* .riss. Wted" po w"piciu !ew" ,iri fakt"cznie !wia tak #e nic z te'o nie dao si zrozu!ie*. Wted" za pierwsz"! raze! to &" &ekot. 2opiero po... -rwa. .riss pokrcia 'ow. 1 2opiero za dru'i! raze! zacza !wi* z sense! 1 do!")lia si. 1 A wic &" i dru'i raz. 5wnie# po narkot"ku w"pit"! wskutek waszej nieuwa'i3 1 .riss 1 unis 'ow <eralt. 1 (ie czas na dowcipne zo)liwo)ci. (as to nie &awi. (as to !artwi i niepokoi. .ak &" i dru'i &" i trzeci raz. ,iri do)* pec$owo upada prz" *wiczeniu. Stracia prz"to!no)*. <d" j odz"skaa &"a znowu w transie. 0 znowu &redzia. 4nowu to nie &" jej 'os. 0 znowu to &"o niezrozu!iae. Ale ja ju# s"szae! podo&ne 'os" podo&n" spos& !wienia. .ak !wi te &iedne c$ore o&kane ko&iet" zwane w"rocznia!i. 5ozu!iesz co !a! na !")li3 1 W peni. .o &" dru'i raz. 9rzejd8 do trzecie'o. <eralt w"tar przedra!ienie! czoo na'le sperlone pote!. 1 ,iri czsto &udzi si w noc" 1 podj. 1 4 krz"kie!. 9rzesza wiele. %na nie c$ce o t"! !wi* ale niewtpliwie widziaa w ,intrze i w An'renie rzecz" ktr"c$ dziecko o'lda* nie powinno. %&awia! si nawet #e... kto) j skrz"wdzi. .o wraca w snac$... 4w"kle atwo j uspokoi* us"pia &ez kopotw... Ale pewne'o razu po prze&udzeniu... ponownie &"a w transie. Mwia znowu o&c"! nieprz"je!n"!... 4"! 'ose!. Mwia w"ra8nie i z sense!. 9rorokowaa. Wieszcz"a. 0 w"wieszcz"a na!... 1 ,o3 ,o <eralt3 1 6!ier* 1 powiedzia a'odnie Aese!ir. 1 6!ier* dziecinko. .riss spojrzaa na ,iri piskliwie zarzucajc ,oenowi oszustwo w 'rze. ,oen o&j j w"&uc$n

CM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

)!iec$e!. ,zarodziejka poja na'le #e ni'd" ni'd" dotd nie s"szaa &" ktr") z wied8!inw si )!ia. 1 Ko!u3 1 sp"taa krtko wci# patrzc na ,oena. 1 7e!u 1 powiedzia Aese!ir. 1 0 !nie 1 doda <eralt. 0 u)!iec$n si. 1 9o prze&udzeniu... 1 (icze'o nie pa!itaa. A !" nie zadawali)!" p"ta+. 1 Susznie. ,o do te'o proroctwa... ;"o konkretne3 Szcze'owe3 1 (ie 1 <eralt spojrza jej prosto w ocz". 1 4a'!atwane. (ie p"taj o to .riss. (as nie !artwi tre)* wieszcz& i !ajacze+ ,iri ale to co si z ni dzieje. (ie o sie&ie si &oi!" lecz... 1 -wa#aj 1 ostrze' Aese!ir. 1 (ie !w o t"! prz" niej. ,oen z&li#" si do stou niosc dziewcz"nk na &arana. 1 J"cz wsz"stki! do&rej noc" ,iri 1 powiedzia. 1 J"cz do&rej noc" t"! nocn"! puszcz"ko!. M" idzie!" spa*. 9noc &lisko. 4a c$wil sko+cz" si Midin=aerne. %d jutra z ka#d"! dnie! wiosna &li#ej/ 1 9i* !i si c$ce 1 ,iri zsuna si z je'o plecw si'na po puc$ar Eskela. Wied8!in zrcznie odsun nacz"nie z zasi'u jej rk c$w"ci dz&an z wod. .riss uniosa si sz"&ko. 1 9rosz 1 podaa dziewcz"nce swj w poowie pen" kielic$ )ciskajc jednocze)nie znaczco ra!i <eralta i patrzc w ocz" Aese!ira. 1 9ij. 1 .riss 1 szepn Eskel patrzc na ,iri pijc apcz"wie. 1 ,o t" ro&isz najlepsze'o3 9rzecie# to... 1 Ani sowa prosz. (ie czekali du'o na efekt. ,iri w"pr#"a si na'le krz"kna cic$o u)!iec$na szeroki! szcz)liw"! u)!iec$e!. 4acisna powieki rozpostara rce. 4a)!iaa si zakrcia w piruecie zaplsaa na paluszkac$. Da!&ert &"skawiczn"! ruc$e! usun z"del stojc" na drodze ,oen stan !idz" ta+czc a paleniskie! ko!ina. .riss zerwaa si w"szarpna zza dekoltu a!ulet oprawn" w sre&ro szafir na cienki! a+cuszku. Mocno )cisna 'o w pi)ci. 1 2ziecinko... 1 jkn Aese!ir. 1 ,o t" w"prawiasz3 1 Wie! co ro&i 1 powiedziaa ostro. 1 2ziewcz"na wpada w trans a ja nawi# z ni kontakt ps"c$iczn". Wejd w ni. Mwia! wa! ona jest cz"!) w rodzaju !a'iczne'o przeka8nika !usz wiedzie* co przekazuje jak i skd czerpie aur jak j przetwarza. 2zi) jest Midin=aerne korz"stna noc dla takie'o przedsiwzicia... 1 (ie podo&a !i si to 1 z!arszcz" si <eralt. 1 A&solutnie !i si to nie podo&a. 1 <d"&" ktra) z nas dostaa epilepsji 1 czarodziejka zlekcewa#"a je'o sowa 1 wiecie jak postpi*. 9at"k w z&" prz"trz"!a* odczeka*. <ow" do 'r" c$opc". 5o&ia! to nie raz. ,iri przestaa plsa* osuna si na klczki w"ci'na rce opara 'ow o kolana. .riss prz"cisna do skroni ciep" ju# a!ulet w"szeptaa for!u zaklcia. 4a!kna ocz" skupia wol i w"saa i!puls. Morze zaszu!iao fale z $ukie! uderz"" o skalist" &rze' w"soki!i 'ejzera!i eksplodowa" w)rd 'azw. Mac$na skrz"da!i owic son" wiatr. (ieopisanie szcz)liwa spikowaa w d do'onia stado towarz"szek zaczepia pazurka!i o 'rz&iet" fal wz&ita si znowu w nie&o ronic krople sz"&owaa !iotana wic$re! szu!ic"! w lotkac$ i sterwkac$. Sia su'estii po!")laa trze8wo. .o t"lko sia su'estii. Mewa/ .riiiiss/ .riiiss/ ,iri3 <dzie jeste)3 .riiiss/ Krz"k !ew )cic$. ,zarodziejka wci# czua na twarz" !okre roz&r"z'i 'rz"wacz" ale pod ni nie &"o ju# !orza. A wa)ciwie &"o 1 ale &"o to !orze traw &ezkresna si'ajca $or"zontu rwnina. .riss z przera#enie! skonstatowaa #e to co widzi to panora!a roztaczajca si ze szcz"tu Wz'rza pod Sodden. Ale to nie &"o Wz'rze. .o nie !o'o &"* Wz'rze. (ie&o pocie!niao na'le dookoa zak&io si od cieni. Widziaa du'i szere' niew"ra8n"c$ postaci wolno sc$odzc"c$ po poc$"o)ci. S"szaa szept" nakadajce si na sie&ie z!ieszane w niepokojc" niezrozu!ia" c$r. ,iri staa o&ok odwrcona pleca!i. Wiatr rozwiewa jej popielate wos". M'liste niew"ra8ne postacie wci# przec$odzi" o&ok nie ko+czc"! si du'i! szere'ie!.

CN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Mijajc j odwraca" 'ow". .riss stu!ia krz"k patrzc na o&ojtne spokojne twarze na niewidzce !artwe ocz". Wikszo)ci twarz" nie znaa nie rozpoznawaa. Ale niektre tak. Koral. Aanielle. Foel. 5a&" A?el... 1 2lacze'o !nie tu prz"wioda)3 1 szepna. 1 2lacze'o3 ,iri odwrcia si. -niosa rk a czarodziejka zo&acz"a stru#k krwi )ciekajc lini #"cia do wntrza doni na prze'u&. 1 .o r#a 1 powiedziaa spokojnie dziewcz"nka. 1 5#a z S$aerrawedd. -kua! si. .o nic. .o t"lko krew. Krew elfw... (ie&o pocie!niao jeszcze &ardziej a po c$wili roz&"so ostr"! o)lepiajc"! )wiate! &"skawic". Wsz"stko za!aro w cisz" i &ezruc$u. .riss zro&ia krok c$cc przekona* si cz" &dzie w stanie to ucz"ni*. 4atrz"!aa si o&ok ,iri i zo&acz"a #e o&ie stoj na krawdzi &ezdennej przepa)ci w ktrej k&i si czerwonaw" jak 'd"&" pod)wietlon" d"!. ;lask kolejnej &ez'o)nej &"skawic" ujawni na'le wiodce w '& otc$ani du'ie !ar!urowe sc$od" 1 .ak trze&a 1 powiedziaa dr#c"! 'ose! ,iri. 1 (ie !a innej dro'i. ."lko ta. Sc$oda!i w d. .ak trze&a &o... AaKesse deiread$ aep ei'ean... 1 Mw 1 szepna czarodziejka. 1 Mw dziecko. 1 2ziecko Starszej Krwi... Ieainnewedd... Duned aep Gen 0c$aer... 2eit$wen... ;ia" 9o!ie+... (ie nie... (ie/ 1 ,iri/ 1 ,zarn" r"cerz... z pira!i na $e!ie... ,o on !i zro&i3 ,o si wted" stao3 ;aa! si... Wci# si &oj. .o si nie sko+cz"o to ni'd" si nie sko+cz". Dwitko !usi u!rze*... 5acja stanu... (ie... (ie... 1 ,iri/ 1 (ie/ 1 dziewcz"nka w"pr#"a si zacisna powieki. 1 (ie nie nie c$c/ (ie dot"kaj !nie/ .warz ,iri z!ienia si raptownie st#aa 'os sta si !etaliczn" zi!n" i zowro'i d8wiczaa w ni! za okrutna drwina 1 9rz"sza) za ni a# tutaj .riss Meri'old3 A# tutaj3 4asza) za daleko. ,zternasta. %strze'ae! ci. 1 Ki! jeste)3 1 .riss wzdr"'na si. Ale panowaa nad 'ose!. 1 2owiesz si 'd" nadejdzie czas. 1 2owie! si zaraz/ ,zarodziejka uniosa rce rozpostara je 'watownie wkadajc wsz"stkie si" w ,zar 0dent"fikacji. Ma'iczna kurt"na pka ale za ni &"a dru'a... .rzecia... ,zwarta... .riss z jkie! osuna si na kolana. A rzecz"wisto)* pkaa dalej otwiera" si kolejne drzwi du'i nie ko+czc" si szere' prowadzc" w nico)*. W pustk. 1 9o!"lia) si ,zternasta 1 zadrwi !etaliczn" nieludzki 'os. 1 9o!"lia) nie&o z 'wiazda!i od&it"!i noc na powierzc$ni stawu. 1 (ie dot"kaj... (ie dot"kaj te'o dziecka/ 1 .o nie jest dziecko. -sta ,iri porusza" si ale .riss widziaa #e ocz" dziewcz"nki s !artwe zeszklone nieprz"to!ne. 1 .o nie jest dziecko 1 powtrz" 'os. 1 .o jest 9o!ie+ ;ia" 9o!ie+ od ktre'o zaj!ie si i sponie )wiat. .o jest Starsza Krew Gen 0c$aer. Krew elfw. 4iarno ktre nie w"kiekuje lecz w"&uc$nie po!ienie!. Krew ktra &dzie skalana... <d" nadejdzie .edd 2eiread$ ,zas Ko+ca. AaKesse deiread$ aep ei'ean/ 1 Wieszcz"sz )!ier*3 1 krz"kna .riss. 1 ,z" t"lko to u!iesz wieszcz"* )!ier*3 Wsz"stki!3 0! jej... Mnie3 1 .o&ie3 ." ju# u!ara). ,zternasta. Wsz"stko ju# w to&ie u!aro. 1 (a !oc sfer 1 jkna czarodziejka !o&ilizujc resztki si i wodzc doni w powietrzu. 1 (a wod o'ie+ zie!i i powietrze zaklina! ci. 4aklina! ci na !")l na sen i na )!ier* na to co &"o na to co jest i na to co nadejdzie. 4aklina! ci. Ki! jeste)3 Mw/ ,iri odwrcia 'ow. Wizja prowadzc"c$ w '& otc$ani sc$odw znika rozp"na si w jej !iejscu zjawio si szare oowiane !orze spienione z&awanione a!ic"!i si 'rze&ienia!i fal. W cisz znowu wdar si krz"k !ew. 1 De* 1 powiedzia 'os usta!i dziewcz"nki. 1 7u# czas. Wracaj skd prz"&"a). ,zternasta ze Wz'rza. De* na skrz"dac$ !ew" i posuc$aj krz"ku inn"c$ !ew. 9osuc$aj uwa#nie/ 1 4aklina! ci...

CO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (ie !o#esz. De* !ewo/ 0 na'le znowu &"o )wiszczce wic$re! !okre i sone powietrze i &" lot lot &ez ko+ca i pocztku. Mew" krz"cza" dziko. Krz"cza" i rozkaz"wa". .riss3 ,iri3 4apo!nij o ni!/ (ie torturuj 'o/ 4apo!nij/ 4apo!nij .riss/ 4apo!nij/ .riss/ .riss/ .riiiiss/// 1 .riss/ %tworz"a ocz" !iotna 'ow na poduszce porusz"a odrtwia"!i rko!a. 1 <eralt3 1 7este! prz" to&ie. 7ak si czujesz3 5ozejrzaa si. ;"a w swojej ko!nacie le#aa na #ku. (a najlepsz"! #ku w ca"! Kaer Mor$en. 1 ,o z ,iri3 1 6pi. 1 7ak du'o... 1 4a du'o 1 przerwa. (akr" j kodr o&j. <d" si poc$"li !edalion z 'ow wilka zako"sa si tu# nad jej twarz. 1 .o co zro&ia) to nie &" najlepsz" po!"s .riss. 1 Wsz"stko jest w porzdku 1 zadr#aa w je'o o&jciac$. (ieprawda po!")laa. (ic nie jest w porzdku. %dwrcia twarz tak &" !edalion jej nie dot"ka. .eorii o wa)ciwo)ciac$ wied8!i+skic$ a!uletw &"o wiele ale #adna nie zalecaa czarodziejo! dot"kania ic$ podczas dni i noc" 9rzesile+. 1 ,z"... ,z" !wi")!" co) w transie3 1 ." nic. ,a" czas &"a) nieprz"to!na. ,iri... .u# przed prze&udzenie!... 9owiedziaa... BAaKesse deiread$ aep ei'eanB. 1 4na Starsz Mow3 1 (ie na t"le &" w"powiedzie* pene zdanie. 1 4danie znaczce@ B,o) si ko+cz"B 1 czarodziejka przetara twarz doni. 1 <eralt to powa#na sprawa. 2ziewcz"na jest nie&"wale siln"! !ediu!. (ie wie! z cz"! i z ki! si kontaktuje ale sdz #e nie !a dla niej 'ranic kontaktu. ,o) c$ce ni owadn*. ,o)... co jest dla !nie za pot#ne. ;oj si o ni. Kolejn" trans... !o#e si sko+cz"* c$oro& ps"c$iczn. 7a nad t"! nie panuj nie u!ie! zapanowa* nie potrafi... <d"&" to &"o konieczne nie potrafia&"! za&lokowa* stu!i* jej zdolno)ci nie zdoaa&"! 'd"&" nie &"o inne'o w"j)cia per!anentnie ic$ z'asi*. Musisz skorz"sta* z po!oc"... innej czarodziejki. 4dolniejszej. ;ardziej do)wiadczonej. Wiesz o ki! !wi. 1 Wie! 1 odwrci 'ow zacisn usta. 1 (ie opieraj si. (ie &ro+. 2o!")la! si dlacze'o nie zwrcie) si do niej lecz do !nie. 4walcz a!&icj pokonaj #al i zawzito)*. .o nie !a sensu zadrcz"sz si. 0 r"z"kujesz zdrowie i #"cie ,iri. .o co najprawdopodo&niej stanie si z ni w kolejn"! transie !o#e &"* 'orsze od 9r&" .raw. 4wr* si o po!oc do Fennefer <eralt. 1 A t" .riss3 1 ,o ja3 1 przekna z trude!. 1 7a si nie licz. 4awioda! ci. 4awioda! ci... we wsz"stki!. ;"a!... &"a! twoi! &de!. (icz"! wicej. 1 ;d" 1 powiedzia z w"sikie! 1 te# si dla !nie licz. (ie w"kre)la! ic$ ani z #"cia ani z pa!ici. 0 ni'd" nie wini za nie inn"c$. Dicz"sz si dla !nie .riss i zawsze &dziesz licz"*. (i'd" nie sprawia) !i zawodu. (i'd". Wierz !i. Milczaa du'o. 1 4ostan do wiosn" 1 oznaj!ia wreszcie walczc z dr#enie! 'osu. 1 ;d prz" ,iri... ;d czuwa*. 2zie+ i noc. ;d prz" niej w dzie+ i w noc". A wiosn... Wiosn za&ierze!" j do )wit"ni Melitele w Ellander. .o co c$ce nad ni zapanowa* w )wit"ni !o#e nie &dzie !iao do niej prz"stpu. A t" wwczas zwrcisz si o po!oc do Fennefer. 1 2o&rze .riss. 2zikuj ci. 1 <eralt3 1 Suc$a!. 1 ,iri powiedziaa co) jeszcze prawda3 ,o) co t"lko t" s"szae). 9owiedz !i co to &"o. 1 (ie 1 zaprotestowa a 'os !u dr'n. 1 (ie .riss.

CP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 9rosz ci. 1 %na nie !wia do !nie. 1 Wie!. Mwia do !nie. 9owiedz prosz. 1 7u# po prze&udzeniu... <d" j podniose!... W"szeptaa@ B4apo!nij o ni!. (ie torturuj 'o.B 1 (ie &d 1 powiedziaa cic$o. 1 Ale zapo!nie* nie !o'. W"&acz !i. 1 .o ja cie&ie powiniene! prosi* o w"&aczenie. 0 nie t"lko cie&ie. 1 A# tak j koc$asz 1 stwierdzia nie zap"taa. 1 A# tak 1 prz"zna p'ose! po du'iej c$wili !ilczenia. 1 <eralt. 1 Suc$a! .riss. 1 ;d8 prz" !nie dzi) w noc". 1 .riss... 1 ."lko &d8. 1 2o&rze. **** Wkrtce po Midin=aerne )nie' przesta/ pada*. (asta !rz. .riss &"a prz" ,iri w dzie+ i w noc". ,zuwaa. 5oztaczaa opiek. Widzialn i niewidzialn. 2ziewcz"nka prawie co noc &udzia si z krz"kie!. Majacz"a trz"!ajc si za policzek pakaa z &lu. ,zarodziejka uspokajaa j zaklcia!i i eliksira!i us"piaa tulc i ko"szc w ra!ionac$. A pote! sa!a du'o nie !o'a zasn* !")lc o t"! co ,iri !wia przez sen i po prze&udzeniu. 0 czua rosnc" strac$. AaKesse deiread$ aep ei'ean... ,o) si ko+cz"... .ak &"o przez dziesi* dni i noc". 0 wreszcie przeszo. Sko+cz"o si zniko &ez )ladu. ,iri uspokoia si spaa spokojnie &ez !ajacze+ &ez snw. Ale .riss czuwaa nieustannie. (ie odstpowaa dziewcz"nki na krok. 5oztaczaa opiek. Widzialn i niewidzialn. **** 1 Sz"&ciej ,iri/ W"krok atak odskok/ 9piruet cios odskok/ 5wnowa# rwnowa# lew rk &o spadniesz z 'rze&ienia/ 0 potuczesz so&ie... ko&iece atr"&ut"/ 1 ,o3 1 (ic. (ie jeste) z!czona3 7e)li c$cesz odpocznie!". 1 (ie Da!&ert/ Mo' jeszcze. (ie jeste! taka sa&a nie !")l so&ie. Mo#e spr&uj skaka* przez co dru'i supek3 1 Ani !i si wa#/ -padniesz a wted" Meri'old urwie !i... 'ow. 1 (ie upadn/ 1 9owiedziae! raz powtarza nie &d. ;ez popisw/ 9ewnie na no'ac$/ 0 oddec$ ,iri oddec$/ Sapiesz jak zd"c$ajc" !a!ut/ 1 (ieprawda/ 1 (ie piszcz *wicz/ Atak odskok/ 9arada/ 9piruet/ 9arada pen" piruet/ 9ewniej na supkac$ do c$oler"/ (ie c$wiej si/ W"krok cios/ Sz"&ciej/ 9piruet/ Skacz i tnij/ .ak jest/ ;ardzo do&rze/ 1 (aprawd3 (aprawd &"o do&rze Da!&ert3 1 Kto tak powiedzia3 1 ."/ 9rzed c$wil/ 1 Musiae! si przejz"cz"*. Atak/ 9piruet/ %dskok/ 0 jeszcze raz/ ,iri a 'dzie &"a parada3 0le raz" !a! powtarza*3 9o odskoku zawsze !a nastpowa* parada w"rzut klin'i c$ronic" 'ow i kark/ 4awsze/ 1 (awet wted" 'd" walcz t"lko z jedn"! przeciwnikie!3 1 (i'd" nie wiesz z cz"! walcz"sz. (i'd" nie wiesz co jest z t"u za to&. Musisz si zawsze zasania*. 9raca n' i !iecz/ .o !a &"* odruc$. %druc$ rozu!iesz3 (ie wolno ci o t"! zapo!ina*. 4apo!nisz w prawdziwej walce i ju# po to&ie. 7eszcze raz/ (o/ Wa)nie tak/ Widzisz jak adnie ci ustawia taka parada3 Mo#esz z niej w"prowadzi* ka#de uderzenie. Mo#esz z niej ci* w t" je)li &dziesz !usiaa. (o poka# piruet i cios w t".

HQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 Gaaa/ 1 ;ardzo adnie. Wiesz ju# w cz"! rzecz3 2otaro do cie&ie3 1 (ie jeste! 'upia/ 1 7este) dziewcz"n. 2ziewcz"n" rozu!u nie !aj. 1 Ec$ Da!&ert 'd"&" to .riss us"szaa/ 1 <d"&" &a&cia !iaa ws" to&" zostaa wojewod. (o w"starcz". 4ejd8. %dpocznie!". 1 (ie jeste! z!czona/ 1 Ale ja jeste!. 9owiedziae! odpocz"nek. 4ejd8 z 'rze&ienia. 1 Salte!3 1 A jak &") c$ciaa3 7ak kura z 'rzd"3 7azda skacz. (ie &j si u&ezpiecza! ci. 1 Gaaaa/ 1 Eadnie. 7ak na dziewcz"n &ardzo adnie. Mo#esz ju# zdj* opask z oczu. **** 1 .riss !o#e ju# dos"* na dzisiaj3 ,o3 Mo#e we8!ie!" sanki i pozje#d#a!" z 'rki3 Sonce )wieci )nie' skrz" si a# ocz" &ol/ 9ikna po'oda/ 1 (ie w"c$"laj si &o w"padniesz z okna. 1 ,$od8!" na sanki .riss/ 1 4aproponuj !i to w Starszej Mowie. (a t"! zako+cz"!" lekcj. %dejd8 od okna wr* do stou... ,iri ile raz" !a! prosi*3 %d# ten !iecz przesta+ ni! w"wija*. 1 .a !j now" !iecz/ 9rawdziw" wied8!i+ski/ 4ro&ion" ze stali ktra spada z nie&a/ (aprawd/ <eralt tak powiedzia a on nie ka!ie ni'd" przecie# wiesz/ 1 % tak. Wie!. 1 Musz si do te'o !iecza wprawia*. Wuj Aese!ir dopasowa 'o akurat do !ojej wa'i wzrostu i du'o)ci rki. Ma! ukada* do nie'o do+ i nad'arstek/ 1 -kadaj so&ie na zdrowie ale na podwrku. (ie tu. (o suc$a!. 4daje si #e c$ciaa) !i zaproponowa* pj)cie na sanki. W Starszej Mowie. 4aproponuj wic. 1 G!!!... 7ak &d BsankiB3 1 Sledd jako przed!iot. Aesledde jako cz"nno)*. 1 A$a... 7u# wie!. AaKen aesledde ellKea3 1 (ie ko+cz p"tania w ten spos& to nie'rzeczna for!a. 9"tanie tworz" si intonacj. 1 Ale dzieci z W"sp... 1 (ie ucz"sz si #ar'onu ze Skelli'e lecz klas"cznej Starszej Mow". 1 A po co ja si wa)ciwie tej Mow" ucz co3 1 9o to &" j pozna*. .e'o cze'o si nie zna w"pada si ucz"*. .en kto nie zna jz"kw jest kalek. 1 Wsz"sc" i tak !wi t"lko wspln"!/ 1 Iakt. Ale niektrz" nie t"lko. 4arcza! ci ,iri #e lepiej zalicza* si do niektr"c$ ni# do wsz"stkic$. (o suc$a!. 9en"! zdanie!@ B9o'od !a!" dzi) pikn pjd8!" zate! na sanki.B 1 Elaine... G!!!... Elaine tedd aKtae'$ane a "aKen aesledde3 1 ;ardzo do&rze. 1 Ga/ (o to c$od8!" na sanki. 1 9jdzie!". Ale pozwl !i doko+cz"* !akija#u. 1 A dla ko'o t" si tak !alujesz $3 1 2la sie&ie. Ko&ieta podkre)la urod dla wasne'o sa!opoczucia. 1 G!!!... Wiesz co3 7a te# co) !arnie si czuj. (ie )!iej si .riss/ 1 ,$od8 tu. Siadaj !i na kolana. %d# !iecz prosia!/ 2zikuj. .eraz we8 ten du#" pdzelek popudruj twarz. (ie t"le dziewcz"no nie t"le/ Spjrz w zwierciado. Widzisz jaka jeste) adna3 1 (ie widz #adnej r#nic". -!aluj so&ie ocz" do&rze3 4 cze'o si )!iejesz3 ." zawsze !alujesz so&ie ocz". 7a te# c$c/ 1 2o&rze. Masz pocieniuj so&ie t"! powieki. ,iri nie za!"kaj o&oj'a oczu nic nie widzisz !a#esz si po caej &uzi. We8 odro&ink i t"lko !u)nij powieki. Mu)nij !wia!/ 9ozwl troc$ rozetr. 4a!knij ocz". A teraz otwrz. 1 %oooo/

H:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 7est r#nica3 %dro&ina cienia nie zaszkodzi nawet tak adn"! oczo! jak twoje. Elfki wiedzia" co ro&i w"!")lajc cienie do powiek. 1 Elfki3 1 (ie wiedziaa)3 Makija# to w"nalazek elfek. Wiele po#"teczn"c$ rzecz" przejli)!" od Starsze'o Dudu. ,$olernie !ao dajc w za!ian. .eraz we8 kredk o&r"suj cieniutko 'rn powiek prz" sa!"c$ rzsac$. ,iri co t" ro&isz3 1 (ie )!iej si/ 9owieka !i dr#"/ .o dlate'o/ 1 5ozc$"l lekko usta przestanie dr'a*. Widzisz3 <otowe. 1 %ooo/ 1 ,$od8 pjdzie!" teraz &" nasz urod wprawi* wied8!inw w osupienie. .rudno o prz"je!niejsz" widok. A pote! we8!ie!" sanki i roz!a#e!" so&ie !akija# w '&okic$ zaspac$. 1 0 u!aluje!" si znowu/ 1 (ie. Ka#e!" Da!&ertowi napali* w a8ni i w"kpie!" si. 1 4nowu3 Da!&ert !wi #e zu#"wa!" za du#o opau na te kpiele. 1 Da!&ert c+en !e aK&aet$ aep arse. 1 ,o3 .e'o nie zrozu!iaa!... 1 4 czase! opanujesz rwnie# idio!". 2o wiosn" !a!" jeszcze du#o czasu na nauk. A teraz... AaKen aesledde !e elaine luned/ **** 1 .o na tej r"cinie... (ie psiajuc$a nie na tej... (a tej. .o jest jak ju# wiesz '$ul. 9osuc$aj!" ,iri cze'o naucz"a) si o '$ulu... Ej spjrz no na !nie/ ,o t" u dia&a stare'o !asz na powiekac$3 1 Depsze sa!opoczucie/ 1 ,o3 A !niejsza z t"!. (o suc$a!. 1 G!!... <$ul wuju Aese!irze to potwr ktr" po#era trup". (apotka* 'o !o#na na c!entarz"skac$ w okolicac$ kur$anw wszdzie 'dzie 'rze&ie si z!ar"c$. W nek... nekropoliac$. (a po&ojowiskac$ na polac$ &itew... 1 (ie&ezpieczn" jest wic t"lko dla nie&oszcz"kw tak3 1 (ie nie t"lko. J"w"c$ '$ul rwnie# napada. 7e)li jest 'odn" lu& 'd" wpadnie w sza. 7e)li na prz"kad jest &itwa... 2u#o pole'"c$ ludzi... 1 ,o ci jest ,iri3 1 (ic... 1 ,iri posuc$aj. 4apo!nij o ta!t"!. .a!to ju# nie wrci. 1 7a widziaa!... W Sodden i na 4arzeczu... ,ae pola... De#eli ta! 'r"z" ic$ wilki i zdziczae ps". 2zio&a" ic$ ptaki... (a pewno &"" ta! i '$ule... 1 2late'o ucz"sz si teraz o '$ulac$ ,iri. .o co znane przestaje &"* kosz!are!. .o z cz"! u!ie si walcz"* nie jest ju# a# tak 'ro8ne. 7ak walcz" si z '$ule! ,iri3 1 Sre&rn"! !iecze!. <$ul jest wra#liw" na sre&ro. 1 (a co jeszcze3 1 (a ostre )wiato. 0 na o'ie+. 1 A zate! !o#na z ni! walcz"* za po!oc )wiata i o'nia3 1 Mo#na ale to nie&ezpieczne. Wied8!in nie u#"wa )wiata ani o'nia &o to przeszkadza widzie*. Ka#de )wiato powoduje cienie a cienie utrudniaj orientacj. .rze&a zawsze walcz"* w cie!no)ci prz" )wietle ksi#"ca al&o 'wiazd. 1 ;ardzo susznie. 2o&rze zapa!itaa) jeste) pojtn dziewcz"nk. A teraz spjrz tu na t r"cin. 1 Eeeueeeuuueee... 1 ,# fakt"cznie nie jest to pikn" skur... stwr. .o 'ra=eir. <ra=eir to od!iana '$ula. 7est do '$ula &ardzo podo&n" ale znacznie wiksz". 5#ni 'o te# jak widzisz te trz" ko)ciste 'rze&ienie na czaszce. 5eszt !a jak ka#d" trupojad. 4wr* uwa'. 9azur" krtkie i tpe prz"stosowane do roz'rze&"wania !o'i do r"cia w zie!i. Mocne z&" ktr"!i druz'ocze ko)ci i du'i cienki ozr su#c" do w"liz"wania z nic$ szpiku ule'e'o rozkadowi. .aki do&rze za)!ierdzia" szpik to dla 'ra=eira prz"s!ak... ,o ci jest3 1 (nnnic. 1 ,aa jeste) &lada. 0 zielona. 4a !ao jesz. 6niadanie jada)3

H>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 .$aaaak. 7$aaada!. 1 % cz"! to ja... A$a. ;"&"! zapo!nia. 4apa!itaj &o to wa#ne. <ra=eir" tak jak i '$ule i jak inne potwor" z tej 'rup" nie !aj wasnej nisz" ekolo'icznej. S relikta!i okresu przenikania sfer. 4a&ijajc je nie narusza si ukadw i powiza+ jakie panuj w prz"rodzie w naszej o&ecnej sferze. W naszej o&ecnej sferze te potwor" s o&ce i nie !a tu dla nic$ !iejsca. ,z" rozu!iesz to ,iri3 1 5ozu!ie! wuju Aese!irze. <eralt !i to w"ja)ni. Wsz"stko wie!. (isza ekolo'iczna to... 1 2o&rze do&rze. 7a wie! co to jest je)li <eralt ci to o&ja)ni to nie !usisz !i ju# te'o rec"towa*. Wr*!" do 'ra=eira. <ra=eir" w"stpuj do)* rzadko na szcz)cie &o s to c$olernie nie&ezpieczne sukins"n". (aj!niejsze skaleczenie w walce z 'ra=eire! oznacza zaka#enie jarde! trupi!. Ktr"! eliksire! lecz" si zaka#enie jade! trupi! ,iri3 1 BWil'B. 1 9rawidowo. Ale lepiej unika* zaka#enia. 2late'o walczc z 'ra=eire! nie wolno z&li#"* si do drania. Walcz" si zawsze z d"stansu a cios zadaje si z doskoku. 1 G!!... A w ktre !iejsce najlepiej 'o ciac$n*3 1 .eraz przejdzie!" wa)nie do te'o. Spjrz... **** 1 7eszcze raz ,iri. 9rze*wicz"!" to wolniutko tak &") !o'a opanowa* ka#d" ruc$. 4o&acz atakuj ci tercj skada! si jak do szt"c$u... 2lacze'o si cofasz3 1 ;o wie! #e to finta/ Mo#esz pj)* w szeroki sinister al&o uderz"* 'rn kwart. A ja si cofn i sparuj kontrw"pade!/ 1 ,z"#&"3 A je)li zro&i tak3 1 Auuu/// Miao &"* wolniutko/ ,o zro&ia! 8le3 9owiedz ,oen/ 1 (ic. 7este! po prostu w"#sz" i silniejsz". 1 .o nieuczciwe/ 1 (ie !a cze'o) takie'o jak uczciwa walka. W walce w"korz"stuje si ka#d przewa' i ka#d sposo&no)* jaka si nadarza. ,ofajc si daa) !i !o#liwo)* wo#enia w cios wikszej si". 4a!iast si cofa* nale#ao zastosowa* 9piruet w lewo i spr&owa* ci* !nie z dou kwart de?ter pod &rod w policzek al&o w 'ardo. 1 Akurat &") !i pozwoli/ 4ro&isz odwrotn" piruet i si'niesz !nie w lew stron sz"i zani! zd# zo#"* parad/ Skd !a! wiedzie* co zro&isz3 1 Musisz wiedzie*. 0 wiesz. 1 Akurat/ 1 ,iri. .o co ro&i!" to walka. 7este! twoi! przeciwnikie!. ,$c i !usz ci pokona* &o tu idzie o !oje #"cie. 7este! od cie&ie w"#sz" i silniejsz" &d wic szuka okazji do ciosw ktr"!i z&ij i przea!i twoj parad tak jak to przed c$wil widziaa). 9o co !i piruet3 7este! ju# w sinistrze zo&acz. ,# prostsze'o jak uderz"* sekund pod pac$ na wntrze ra!ienia3 7e)li rozetn ci ttnic u!rzesz w ci'u kilku !inut. ;ro+ si/ 1 Gaaaa/// 1 ;ardzo do&rze. 9ikna sz"&ka parada. Widzisz jak prz"daje si 'i!nast"kowanie prze'u&u3 A teraz uwa#aj 1 wielu szer!ierz" popenia &d w stat"cznej paradzie za!iera na sekund a wted" !o#na ic$ zaskocz"* uderz"* 1 tak/ 1 Gaa/// 1 9iknie/ Ale odskakuj nat"c$!iast odskakuj wc$od8 w piruet/ Mo' !ie* szt"let w lew"! rku/ 2o&rze/ ;ardzo do&rze/ A teraz ,iri3 ,o zro&i teraz3 1 Skd !a! wiedzie*3 1 %&serwuj !oje stop"/ 7ak !a! rozo#on" ci#ar ciaa3 ,o !o' zro&i* z takie'o ustawienia3 1 Wsz"stko/ 1 Wiruj wic wiruj z!u) !nie do rozwinicia/ ;ro+ si/ 2o&rze/ (ie patrz na !j !iecz !iecze! !o' ci z!"li*/ ;ro+ si/ 2o&rze/ 0 jeszcze raz/ 2o&rze/ 0 jeszcze/ 1 Auuuu/// 1 (iedo&rze. 1 -ff... ,o zro&ia! 8le3 1 (ic. 7este! po prostu sz"&sz". 4dej!ij oc$raniacze. -sid8!" na c$wil odpocznij!". Musisz

HC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

&"* z!czona &ie'aa) na Szlaku ca" ranek. 1 (ie jeste! z!czona. 7este! 'odna. 1 ,$olera ja te#. A dzisiaj d"#ur Da!&erta on nie u!ie 'otowa* nicze'o prcz klusek... Je&" c$ocia# u!ia je do&rze 'otowa*... 1 ,oen3 1 A$a3 1 ,i'le jeste! za !ao sz"&ka... 1 7este) &ardzo sz"&ka. 1 ,z" &d kied") tak sz"&ka jak t"3 1 Wtpi. 1 G!!... (o tak. A cz" t"... Kto jest najlepsz"! szer!ierze! na )wiecie3 1 (ie !a! pojcia. 1 (i'd" nie znae) takie'o3 1 4nae! wielu ktrz" si za takic$ uwa#ali. 1 Ga/ Ki! &"li3 7ak si naz"wali3 ,o potrafili3 1 Wolne'o wolne'o dziewcz"no. (ie zna! odpowiedzi na te p"tania. ,z" to takie wa#ne3 1 9ewnie #e wa#ne/ ,$ciaa&"! wiedzie*... ki! tac" szer!ierze s. 0 'dzie tac" s. 1 <dzie s to ja wie!. 1 Ga/ Wic 'dzie3 1 (a c!entarzac$. **** 1 -wa#aj ,iri. .eraz podwiesi!" trzecie wa$ado z dwo!a dajesz ju# so&ie rad. Kroki &dziesz w"kon"wa* tak sa!o jak prz" dwc$ zro&isz t"lko jeden unik wicej. <otowa3 1 .ak. 1 Skoncentruj si. %dpr#. Wdec$ w"dec$. Atakuj/ 1 -c$/ Auuuuu... 9siakrew/ 1 (ie klnij prosz. Mocno o&erwaa)3 1 (ie t"lko !nie zawadzio... ,o zro&ia! 8le3 1 ;ie'a) w z&"t rwn"! r"t!ie z&"t prz"spiesz"a) dru'i 9piruet a zwd zro&ia) za szeroko. W rezultacie wnioso ci wprost pod wa$ado. 1 %c$. <eralt ta! zupenie nie !a !iejsca na unik i o&rt/ 4a &lisko sie&ie wisz/ 1 7est !nstwo !iejsca 'warantuj. Ale odstp" s tak po!")lane &" w"!usi* ruc$ ar"t!iczn". .o jest walka ,iri nie &alet. W walce nie wolno porusza* si w r"t!ie. 5uc$e! !usisz dekoncentrowa* przeciwnika !"li* 'o zakca* je'o reakcje. <otowa do nastpnej pr&"3 1 <otowa. 5oz&ujaj te c$olerne &ale. 1 (ie klnij. %dpr# si. Atakuj/ 1 Ga/ Ga/ (o i jak3 7ak <eralt3 (awet !nie nie !usno/ 1 ." rwnie# nawet nie !usna) !iecze! dru'ie'o worka. 9owtarza! to walka nie &alet nie akro&acja... ,o ta! !a!roczesz3 1 (ic. 1 %dpr# si. 9opraw &anda# na prze'u&ie. (ie zaciskaj tak doni na rkoje)ci to dekoncentruje zakca rwnowa'. %dd"c$aj spokojnie. <otowa3 1 .ak. 1 7azda/ 1 -uuuc$/// A #e&" ci... <eralt te'o si nie da zro&i*/ 7est za !ao !iejsca na zwd i z!ian no'i. A 'd" uderza! z o&u n' &ez zwodu... 1 Widziae! co si dzieje 'd" uderzasz &ez zwodu. ;oli ci3 1 (ie. (ie &ardzo... 1 -sid8 tu prz" !nie. %dpocznij. 1 (ie jeste! z!czona. <eralt ja te'o trzecie'o wa$ada nie przeskocz c$o*&"! odpocz"waa przez dziesi* lat. Sz"&ciej nie !o'... 1 0 nie !usisz. 7este) w"starczajco sz"&ka. 1 9owiedz !i wic jak to zro&i*3 7ednocze)nie 9piruet unik i uderzenie3

HH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 .o &ardzo proste. (ie uwa#aa). Mwie! zani! zacza) 1 konieczn" jest jeden unik wicej. -nik. 2odatkow" ppiruet jest z&dn". 4a dru'i! raze! ro&ia) wsz"stko do&rze i przesza) przez wsz"stkie wa$ada. 1 Ale nie trafia! worka &o... <eralt &ez ppiruetu nie !o' uderz"* &o si w"traca! nie !a! te'o no jak to si naz"wa... 1 0!petu. .o prawda. (a&ierz wic i!petu i ener'ii. Ale nie poprzez piruet i z!ian no'i &o na to nie w"starcz" ci czasu. -derz wa$ado !iecze!. 1 Wa$ado3 Ma! uderza* worki/ 1 .o walka ,iri. Worki na)laduj wra#liwe !iejsca twe'o przeciwnika w nie !usisz trafia*. Wa$ade ktre i!ituj &ro+ przeciwnika !usisz unika* !usisz uc$"la* si przed ni!i. <d" wa$ado ci dotknie zostaa) zraniona. W prawdziwej walce !o'a&") nie !c ju# wsta*. Wa$ado nie !o#e ci dotkn*. Ale t" !o#esz uderz"* wa$ado... ,ze!u spuszczasz nos na kwint3 1 7a... 7a nie da! rad" sparowa* wa$ada !iecze!. 7este! za sa&a... 4awsze &d sa&a/ ;o jeste! dziewcz"n/ 1 ,$od8 tu do !nie dziewcz"no. W"trz"j nosek. 0 posuc$aj uwa#nie. Jaden !ocarz te'o )wiata #aden wali'ra ani osiek nie zdoa sparowa* ciosu zadane'o o'one! oszluz'a kleszcza!i 'i'askorpiona lu& pazura!i 'r"fa. A taki wa)nie or# i!ituj wa$ada. 0 nie pr&uj nawet parowa*. (ie od&ijasz wa$ada lecz od&ijasz sie&ie od nie'o. 9rzej!ujesz je'o ener'i potrze&n ci do zadania ciosu. W"starcz" lekkie ale &ardzo sz"&kie od&icie i nat"c$!iastow" rwnie sz"&ki cios z odwrotne'o po&rotu. 9rzej!ujesz i!pet przez od&icie si. 7asne3 1 M$!. 1 Sz"&ko)* ,iri nie sia. Sia jest niez&dna drwalowi ktr" zwala siekier drzewa w puszcz". 2late'o i owsze! dziewcz"n" rzadko &"waj drwala!i. 9oja) w cz"! rzecz3 1 M$!. 5oz$u)taj wa$ada. 1 %dpocznij przedte!. 1 (ie jeste! z!czona. 1 Wiesz ju# jak3 .e sa!e kroki zwd... 1 Wie!. 1 Atakuj/ 1 Gaaa/ Ga/// Gaaaaa/// Ma! ci/ 2ostaa! ci 'r"fie/ <eraaaalt/ Widziae)3 1 (ie krz"cz. Kontroluj oddec$. 1 4ro&ia! to/ (aprawd zro&ia!/ -dao !i si/ 9oc$wal !nie <eralt/ 1 ;rawo ,iri. ;rawo dziewcz"no. **** W poowie lute'o )nie' znik zlizan" ciep"! wiatre! ktr" powia z poudnia od przecz". **** % t"! co dzieje si na )wiecie wied8!ini nie c$cieli wiedzie*. .riss konsekwentnie i z upore! kierowaa w stron polit"ki du'ie roz!ow" ktre wiedli wieczora!i w cie!n $alli roz)wietlanej w"&uc$a!i o'nia z wielkie'o paleniska. 5eakcje wied8!inw &"" zawsze takie sa!e. <eralt !ilcza prz"kadajc do+ do czoa. Aese!ir kiwa 'ow niekied" wtrcajc ko!entarze z ktr"c$ nie w"nikao nic ponad to #e za B7e'o czaswB wsz"stko &"o lepsze lo'iczniejsze uczciwsze i zdrowsze. Eskel pozorowa 'rzeczno)* nie skpi u)!iec$w i kontaktu oczu zdarzao !u si nawet z rzadka zainteresowa* jaki!) !ao wa#n"! za'adnienie! lu& spraw. ,oen otwarcie ziewa i patrz" w powa a Da!&ert nie kr" lekcewa#enia. (ie c$cieli wiedzie* o nicz"! nie o&c$odzi" ic$ d"le!at" ktre spdza" z powiek sen krlo! czarodziejo! wad"ko! i wodzo! pro&le!" od ktr"c$ trzs" si i $ucza" rad" kr'i i tin'i. (ie istniao dla nic$ nic co dziao si za tonc"!i w )nie'ac$ przecza!i za <wenfiec$ niosc kawa" kr" w oowian"! nurcie. 0stniao dla nic$ t"lko Kaer Mor$en sa!otne za'u&ione w)rd dzikic$ 'r. .e'o wieczora .riss &"a rozdra#niona i niespokojna 1 &"* !o#e sprawi to wiatr w"jc" w)rd !urw za!cz"ska. .e'o wieczora wsz"sc" &"li dziwnie podnieceni 1 wied8!ini w"jwsz" <eralta stali si niecodziennie roz!owni. 5zecz jasna !wili w"cznie o jedn"! 1 o wio)nie. % z&li#ajc"!

HL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

si w"je8dzie na szlak. % t"! co szlak i! prz"niesie 1 o wa!pirac$ w"=ernac$ lesz"c$ l"kantropac$ i &az"liszkac$. ."! raze! to .riss zacza ziewa* i patrze* w sufit. ."! raze! to ona !ilczaa do czasu 'd" Eskel zwrci si do niej z p"tanie!. 4 p"tanie! ktre'o oczekiwaa. 1 A jak naprawd jest na 9oudniu nad 7aru'3 Warto kierowa* si w ta!te stron"3 (ie c$cieli&")!" wpakowa* si w sa! )rodek jakiej) awantur". 1 ,o naz"wasz awantur3 1 (o wiesz... 1 zajkn si. 1 ,i'le na! opowiadasz o !o#liwo)ci nowej wojn"... % ci'"c$ walkac$ na po'raniczu o re&eliac$ na zajt"c$ przez (ilf'aard zie!iac$. Wspo!inaa) #e !wi si o t"! #e (ilf'aardcz"c" !o' ponownie przekrocz"* 7aru'... 1 A co ta! 1 powiedzia Da!&ert. 1 .uk si r#n siekaj nawzaje! &ez ustanku od setek lat. (ie !a si cz"! przej!owa*. 7a ju# zdec"dowae! rusza! wa)nie aa dalekie 9oudnie do Sodden Ma$aka!u i An'renu. Wiado!o #e ta! ktrd" sz" wojska zawsze !no# si strasz"da. W takic$ !iejscac$ zawsze najlepiej si zara&iao. 1 Iakt 1 potwierdzi ,oen. 1 %kolice si w"ludniaj po wsiac$ sa!e &a&" ktre nie u!iej so&ie radzi*... Kupa dzieci &ez do!u i opieki szwendajc"c$ si dookoa... Eatw" up prz"ci'a potwor". 1 A panowie &aronowie 1 doda Eskel 1 panowie ko!esi i starostowie !aj 'ow" zaprztnite wojn nie starcza i! czasu &" c$roni* poddan"c$. Musz w"naj!owa* nas. .o wsz"stko prawda. Ale z te'o co .riss na! opowiadaa przez cae wieczor" w"nika #e konflikt z (ilf'aarde! to powa#niejsza sprawa nie jaka) ta! lokalna wojenka. ,z" tak .riss3 1 (awet je#eli 1 powiedziaa zjadliwie czarodziejka 1 to c$"&a wa! to na rk3 9owa#na krwawa wojna sprawi #e &dzie wicej w"ludnion"c$ wsi wicej owdowia"c$ &a& wrcz zatrzsienie osierocon"c$ dzieci... 1 (ie rozu!ie! twe'o sarkaz!u 1 <eralt odj do+ od czoa. (aprawd nie rozu!ie! .riss. 1 Ani ja dziecinko 1 unis 'ow Aese!ir. 1 % co ci c$odzi3 % te wdow" i dzieci3 Da!&ert i ,oen 'adaj niefraso&liwie jak to !odziki ale przecie# nie sowa s wa#ne. 9rzecie# oni... 1... oni t"c$ dzieci &roni 1 przerwaa 'niewnie. 1 .ak wie! o t"!. 9rzed wilkoakie! ktr" w ci'u roku za&ija dwoje lu& troje podczas 'd" nilf'aardzki podjazd !o#e w ci'u 'odzin" w"r#n* i spali* ca osad. .ak w" &ronicie sierot. 7a nato!iast walcz o to &" sierot &"o jak naj!niej. Walcz z prz"cz"na!i nie ze skutka!i. 2late'o jeste! w radzie Ioltesta z .e!erii zasiada! ta! raze! z Iercarte! i Keir Metz. 5adzi!" jak nie dopu)ci* do wojn" a 'd"&" do niej doszo jak si o&roni*. ;o wojna wisi nad na!i jak sp nieustannie. 2la was to awantura. 2la !nie to 'ra stawk w ktrej jest przetrwanie. 7este! w t 'r zaan'a#owana dlate'o wasza o&ojtno)* i niefraso&liwo)* &oli !nie i o&ra#a. <eralt w"prostowa si spojrza na ni. 1 7este)!" wied8!ina!i .riss. ,z" nie rozu!iesz te'o3 1 ,o tu jest do rozu!ienia3 1 czarodziejka potrzsna kasztanow 'rz"w. 1 Wsz"stko jest jasne i klarowne. W"&rali)cie okre)lon" stosunek do otaczajce'o was )wiata. .o #e za !o!ent ten )wiat !o#e zacz* wali* si w 'ruz" !ie)ci si w t"! w"&orze. W !oi! si nie !ie)ci. .o nas r#ni. 1 (ie jeste! pewien cz" t"lko to. 1 6wiat wali si w 'ruz" 1 powtrz"a. 1 Mo#na si te!u &ezcz"nnie prz"'lda*. Mo#na te!u przeciwdziaa*. 1 7ak3 1 u)!iec$n si drwico. 1 E!ocja!i3 (ie odpowiedziaa odwrcia twarz w stron o'nia $uczce'o w ko!inie. 1 6wiat wali si w 'ruz" 1 powtrz" ,oen kiwajc 'ow w udanej zadu!ie. 1 0le# raz" ja ju# to s"szae!. 1 7a te# 1 w"krz"wi si Da!&ert. 1 0 nie dziwota &o to ostatnio popularne powiedzonko. .ak !wi krlowie 'd" okazuje si #e do krlowania niez&dna jest jednak odro&ina rozu!u. .ak !awiaj kupc" 'd" c$ciwo)* i 'upota doprowadzaj ic$ do &ankructwa. .ak !wi czarodzieje 'd" zacz"naj traci* wp"w na polit"k lu& 8rda doc$odw. A adresat w"powiedzi powinien zaraz po niej oczekiwa* jakiej) propoz"cji. Skr* wic wstp .riss i z# na! propoz"cj. 1 (i'd" nie &awi" !nie utarczki sowne 1 czarodziejka z!ierz"a 'o zi!n"! spojrzenie! 1 ani elokwentne popis" su#ce te!u &" drwi* z roz!wc". (ie za!ierza! uczestnicz"* w cz"!) podo&n"!. % co !i c$odzi wiecie a# za do&rze. ,$cecie c$owa* 'ow" w piasek wasza sprawa. Ale to&ie <eralt dziwi si !ocno.

HM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 .riss 1 &iaowos" wied8!in znowu spojrza jej prosto w ocz". ,ze'o t" ode !nie oczekujesz3 Akt"wne'o udziau w walce o ocalenie walce'o si w 'ruz" )wiata3 Ma! zaci'n* si do wojska i powstrz"!a* (ilf'aard3 9owiniene! 'd"&" doszo do kolejnej &itw" o Sodden stan* z to& na Wz'rzu ra!i w ra!i i &i* si o wolno)*3 1 ;"a&"! du!na 1 rzeka cic$o opuszczajc 'ow. 1 ;"a&"! du!na i szcz)liwa !o'c walcz"* u twoje'o &oku. 1 Wierz. Ale ja nie jeste! na to do)* szlac$etn". 0 nie do)* !#n". 7a nie nadaj si na #onierza i &o$atera. 2oj!ujc" strac$ przed &le! przed kalectwe! lu& )!ierci nie jest jed"n"! powode!. (ie !o#na z!usi* #onierza &" przesta si &a* ale !o#na 'o w"posa#"* w !ot"wacj ktra po!o#e !u przea!a* strac$. A ja takiej !ot"wacji nie !a!. (ie !o' !ie*. 7este! wied8!ine!. Sztucznie stworzon"! !utante!. 4a&ija! potwor". 4a pienidze. ;roni dzieci 'd" rodzice !i zapac. 7e)li zapac !i nilf'aardzc" rodzice &d &roni nilf'aardzkic$ dzieci. A je)li nawet )wiat le'nie w 'ruzac$ co nie w"daje !i si prawdopodo&n"! &d za&ija potwor" na 'ruzac$ )wiata dopt" dopki jaki) potwr !nie nie za&ije. .o jest !j los !oja !ot"wacja !oje #"cie i !j stosunek do )wiata. 0 nie ja 'o w"&rae!. 4ro&iono to za !nie. 1 7este) roz'or"czon" 1 stwierdzia nerwowo szarpic pase!ko wosw. 1 Al&o udajesz roz'or"czone'o. 4apo!inasz #e ci zna! nie od'r"waj przede !n nieczue'o !utanta poz&awione'o serca skrupuw i wasnej woli. A prz"cz"n" roz'or"czenia od'aduj i rozu!ie! je. 9rzepowiednia ,iri prawda3 1 (ie nieprawda 1 odpowiedzia c$odno. 1 Widz #e jednak !ao !nie znasz. ;oj si )!ierci jak ka#d" ale z !")l o niej oswoie! si ju# &ardzo dawno te!u nie !a! zudze+. .o nie jest u#alanie si nad lose! .riss to zw"ka c$odna kalkulacja. Stat"st"ka. 7eszcze #aden wied8!in nie z!ar ze staro)ci w #ku d"ktujc testa!ent. Jaden. ,iri nie zaskocz"a !nie ani nie nastrasz"a. Wie! #e u!r w jakiej) )!ierdzcej padlin ja!ie rozszarpan" przez 'r"fa la!i lu& !antikor. Ale na wojnie nie c$c u!iera* &o to nie jest !oja wojna. 1 2ziwi ci si 1 odrzeka ostro. 1 2ziwi si #e tak !wisz dziwi si twoje!u &rakowi !ot"wacji jak zec$ciae) uczenie okre)li* lekcewa#c" d"stans i o&ojtno)*. .F &"e) w Sodden w An'renie i na 4arzeczu. Wiesz co stao si z ,intr wiesz co spotkao krlow ,alant$e i kilkana)cie t"sic" ta!tejsz"c$ ludzi. Wiesz przez jakie pieko przesza ,iri wiesz dlacze'o ona krz"cz" po nocac$. 7a rwnie# to wie! &o ja te# ta! &"a!. 7a rwnie# &oj si &lu i )!ierci dzisiaj &oj si jeszcze &ardziej ni# wted" !a! po te!u powod". ,o do !ot"wacji to wted" w"dawao !i si #e !a! jej rwnie !ao co t". Mia" !nie czarodziejk o&c$odzi* los" Sodden ;ru''e ,intr" cz" inn"c$ krlestw3 Kopot" !niej lu& &ardziej udoln"c$ wadcw3 0nteres" kupcw i &aronw3 ;"a! czarodziejk te# !o'a! powiedzie* #e to nie !oja wojna #e !o' na 'ruzac$ )wiata !iesza* eliksir" dla (ilf'aardcz"kw. Ale stana! wted" na Wz'rzu o&ok Ail'efortza o&ok Artauda .errano=" o&ok Iercarta o&ok Enid Iinda&air i Iilipp" Eil$art o&ok twojej Fennefer. %&ok t"c$ ktr"c$ ju# nie !a 1 Koral Foela Aanielle.. i &" taki !o!ent #e zapo!niaa! ze strac$u wsz"stkic$ zakl* oprcz jedne'o za po!oc ktre'o !o'a! teleportowa* si z ta!te'o straszne'o !iejsca do do!u do !ojej !ale+kiej wie#"czki w Mari&orze. ;"a taka c$wila #e rz"'aa! z przera#enia a Fennefer i Koral podtrz"!"wa" !nie za kark i wos"... 1 9rzesta+. 9rzesta+ prosz. 1 (ie <eralt. (ie przestan. 9rzecie# c$cesz wiedzie* co si stao ta! na Wz'rzu. 9osuc$aj wic 1 &" $uk i po!ie+ &"" )wietliste 'rot" i rozr"wajce si kule o'nia &" wrzask i oskot a ja na'le znalaza! si na zie!i na jakiej) kupie zw'lon"c$ d"!ic"c$ sz!at i na'le zrozu!iaa! #e ta kupa sz!at to jest Foel a to o&ok to co) okropne'o ten kadu& &ez rk i n' ktr" tak !aka&r"cznie krz"cz" to jest Koral. 0 !")laa! #e krew w ktrej le# jest krwi Koral. Ale to &"a !oja wasna. 0 wted" zo&acz"a! co !i zro&iono i zacza! w"* w"* jak &it" pies jak krz"wdzone dziecko... 4ostaw !nie/ (ie o&awiaj si nie rozpacz si. (ie jeste! ju# dziewcz"nk z wie#"czki w Mari&orze. 9siakrew ja jeste! .riss Meri'old ,zternasta 9ole'a spod Sodden. 9od o&eliskie! na Wz'rzu jest czterna)cie 'ro&w ale t"lko trz"na)cie cia. 4du!iewa ci #e !o'o doj)* do takiej po!"ki3 (ie do!")lasz si3 Wikszo)* zwok &"a w trudn"c$ do rozpoznania kawakac$ nikt te'o nie se're'owa. J"w"c$ te# trudno &"o si dolicz"*. 4 t"c$ ktrz" do&rze !nie znali prz" #"ciu zostaa t"lko Fennefer a Fennefer &"a niewido!a. 0nni znali !nie przelotnie zawsze rozpoznawali po !oic$ pikn"c$ wosac$. A ja ic$ c$olera jasna ju# nie !iaa!/

HN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

<eralt o&j j !ocniej. 7u# nie pr&owaa 'o odp"c$a*. 1 (ie po#aowano na! najsilniejsz"c$ czarw 1 podja 'uc$o 1 zakl* eliksirw a!uletw i artefaktw. (icze'o nie !o'o za&rakn* dla okaleczon"c$ &o$aterw ze Wz'rza. W"leczono nas poatano prz"wrcono dawn" w"'ld oddano wos" i wzrok. 9rawie nie wida*... )ladw. Ale ja ju# ni'd" nie zao# w"dekoltowanej sukni <eralt. (i'd". 1 Wied8!ini !ilczeli. Milczaa rwnie# ,iri ktra &ezszelestnie w)lizna si do $alli i zatrz"!aa w pro'u kurczc ra!iona i splatajc rce na piersi. 1 2late'o 1 powiedziaa po c$wili czarodziejka 1 nie !w !i o !ot"wacji. 4ani! stanli)!" na t"! Wz'rzu ci z Kapitu" powiedzieli na! po prostu@ B.ak trze&aB. ,z"ja to &"a wojna3 ,ze'o !")!" ta! &ronili3 4ie!i3 <ranic3 Dudzi i ic$ c$aup3 0nteresw krlw3 Wp"ww i doc$odw czarodziejw3 Eadu przed ,$aose!3 (ie wie!. Ale &ronili)!" &o tak &"o trze&a. 0 je)li zajdzie konieczno)* stan na Wz'rzu jeszcze raz. ;o 'd"&"! te'o nie zro&ia to znacz"o&" #e ta!to &"o niepotrze&ne i nadare!ne. 1 7a stan o&ok cie&ie/ 1 krz"kna cienko ,iri. 1 4o&acz"sz #e stan/ 4apac !i ci (ilf'aardcz"c" za !oj &a&k za wsz"stko... 7a nie zapo!niaa!/ 1 ;d8 cic$o 1 warkn Da!&ert. 1 (ie wtrcaj si do roz!w doros"c$... 1 Akurat/ 1 tupna dziewcz"nka a w jej oczac$ roz'orza zielon" o'ie+. 1 M")licie #e po co ja si ucz walcz"* !iecze!3 ,$c 'o za&i* je'o te'o czarne'o r"cerza z ,intr" te'o ze skrz"da!i na $e!ie za to co !i zro&i za to #e si &aa!/ 0 za&ij 'o/ 2late'o si ucz/ 1 A zate! przestaniesz si ucz"* 1 powiedzia <eralt 'ose! zi!niejsz"! ni# !ur" Kaer Mor$en. 1 2opki nie poj!iesz cz"! jest !iecz i cze!u !a on su#"* w doni Wied8!ina nie we8!iesz 'o do rki. (ie ucz"sz si &" za&ija* i &"* za&it. (ie ucz"sz si za&ija* ze strac$u i nienawi)ci ale &" !c ratowa* #"cie. Wasne i inn"c$. 2ziewcz"nka za'r"za war'i dr#c z podniecenia i zo)ci. 1 4rozu!iaa)3 ,iri raptownie poderwaa 'ow. 1 (ie. 1 (ie zrozu!iesz wic te'o ni'd". W"jd8. 1 <eralt ja... 1 W"jd8. ,iri zakrcia si na picie przez c$wil staa niezdec"dowanie jak 'd"&" czekajc. ,zekajc na co) co nie !o'o nastpi*. 9ote! sz"&ko po&ie'a po sc$odac$. -s"szeli jak $ukn" drzwi. 1 4a ostro Wilku 1 powiedzia Aese!ir. 1 % wiele za ostro. 0 nie nale#ao te'o ro&i* w o&ecno)ci .riss. Wi8 e!ocjonalna... 1 (ie !w !i o e!ocjac$. Ma! do)* 'adania o e!ocjac$/ 1 A dlacze'o3 1 czarodziejka u)!iec$na si drwico i zi!no. 1 2lacze'o <eralt3 ,iri jest nor!alna. %dczuwa nor!alnie prz"j!uje e!ocje naturalnie &ierze je taki!i jaki!i w istocie s. ." rzecz jasna nie rozu!iesz te'o i dziwisz si. 4askakuje ci to i dra#ni. .o #e kto) !o#e odczuwa* nor!aln !io)* nor!aln nienawi)* nor!aln" strac$ &l i #al nor!aln rado)* i nor!aln" s!utek. Je wa)nie c$d d"stans i o&ojtno)* uwa#a za nienor!alne. % tak <eralt cie&ie to dra#ni dra#ni do te'o stopnia #e zacz"nasz !")le* o podzie!iac$ Kaer Mor$en o Da&oratoriu! o zakurzon"c$ &utlac$ pen"c$ !uta'enn"c$ trucizn... 1 .riss/ 1 krz"kn Aese!ir patrzc na z&iela na'le twarz <eralta. Ale czarodziejka nie daa so&ie przerwa* !wia coraz sz"&ciej coraz 'o)niej. 1 Ko'o t" c$cesz oszuka* <eralt3 Mnie3 73 A !o#e sie&ie sa!e'o3 Mo#e nie c$cesz dopu)ci* do sie&ie prawd" prawd" ktr zna ka#d" oprcz cie&ie3 Mo#e nie c$cesz zaakceptowa* faktu #e w to&ie e!ocji i ludzkic$ uczu* nie za&i" eliksir" i .raw"/ ." je w so&ie za&ie)/ .F sa!/ Ale nie wa# si za&ija* ic$ w t"! dziecku/ 1 Milcz/ 1 krz"kn zr"wajc si z krzesa. 1 Milcz Meri'old/ %dwrci si &ez&ronnie opu)ci rce. 1 9rzeprasza! 1 powiedzia cic$o. 1 W"&acz !i .riss. Sz"&ko rusz" ku sc$odo! ale czarodziejka zerwaa si &"skawicznie prz"pada do nie'o o&ja. 1 (ie w"jdziesz sa! 1 szepna. 1 (ie pozwol &") &" sa!. (ie w tej c$wili. ****

HO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

%d razu wiedzieli dokd po&ie'a 1 wieczore! spad dro&n" !okr" )nie' zasa podwrzec cienki! nieskazitelnie &ia"! ko&ierce!. (a ni! zo&acz"li )lad" stp. ,iri staa na sa!"! szcz"cie zrujnowane'o !uru nieruc$o!a jak pos#ek. Miecz trz"!aa pow"#ej prawe'o &arku z jelce! na w"soko)ci oka. 9alce lewej doni lekko dot"ka" 'owic". (a ic$ widok dziewcz"nka skocz"a zawirowaa w piruecie ldujc !ikko w ident"cznej lecz odwrconej zwierciadlanej poz"cji. 1 ,iri 1 powiedzia wied8!in. 1 4ejd8 prosz. W"dawao si #e nie s"sz". (ie porusz"a si nie dr'na nawet. .riss widziaa jednak jak od&lask ksi#"ca rzucon" przez klin' na jej twarz zal)ni sre&rz")cie na s!u'ac$ ez. 1 (ikt !i nie od&ierze !iecza/ 1 krz"kna. 1 (ikt/ (awet t"/ 1 4ejd8 1 powtrz" <eralt. W"z"wajco potrzsna 'ow w nastpnej sekundzie skocz"a znowu. Du8na ce'a z c$ro&ote! osuna si spod jej stop". ,iri zac$wiaa si usiowaa zapa* rwnowa'. (ie zdoaa. Wied8!in skocz". .riss uniosa do+ otwierajc usta do for!u" lewitacji. Wiedziaa #e nie zd#". Wiedziaa #e <eralt rwnie# nie zd#" to nie &"o !o#liwe. <eralt zd#". 9rz"'io 'o do zie!i rzucio na kolana i na &ok. -pad. Ale nie w"pu)ci ,iri. ,zarodziejka z&li#"a si wolno. S"szaa jak dziewcz"nka szepce i poci'a nose!. <eralt te# szepta. (ie rozr#niaa sw. Ale rozu!iaa ic$ znaczenie. ,iep" wiatr zaw" w szczelinac$ !uru. Wied8!in unis 'ow. 1 Wiosna 1 powiedzia cic$o. 1 .ak 1 potwierdzia przeknwsz" )lin. 1 (a przeczac$ le#" jeszcze )nie' ale w dolinac$... W dolinac$ ju# jest wiosna. W"je#d#a!" <eralt3 ." ja i ,iri3 1 .ak. (ajw"#sz" czas.

HP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

/ g'rze rzeki zo+acz!li&m! ich miasta, tak delikatne, jak+! %tkane z porannej mg!, z kt'rej si w!ania!. /!dawao si nam, 8e znikn1 za chwil, 8e %lec1 z wiatrem, kt'r! marszcz! powierzchni wod!. B!! tam paac!ki, +iae jak kwiat! nen%4ar%. B!! wie8!czki, zdaj1ce si +!9 %plecione z +l%szcz%, +!! most!, zwiewne jak pacz1ce wierz+!. * +!! inne rzecz!, dla kt'r!ch nie znajdowali&m! imion i nazw. 3 mieli&m! j%8 przecie8 imiona i nazw! dla wsz!stkiego, co w t!m now!m, odrodzon!m &wiecie widzia! nasze ocz!. Nagle, gdzie& w odleg!ch zak1tkach pamici, odnajd!wali&m! nazw! dla smok'w i gr!4'w, dla s!ren i nim4, dla s!l4id i driad. #la +ia!ch jednoro8c'w, kt're o zmierzch% pi! z rzeki, sch!laj1c k% wodzie swe sm%ke gow!. /sz!stkiem% nadawali&m! nazw!. * wsz!stko stawao si +liskie, znane, nasze. (pr'cz nich. (ni, cho9 tak do nas podo+ni, +!li o+c!, tak +ardzo o+c!, 8e d%go nie %mieli&m! dla o+co&ci tej znale69 imienia. )en :ed!mdeith, ,l4! i l%dzie #o+r! el4, to martw! el4. 7arszaek 7ilan ;a%penneck

Rozdzia czwarty

(ieszcz)cie postpio z'odnie z odwieczn"! zw"czaje! nieszcz)* i jastrz&i 1 wisiao nad ni!i czas jaki) ale w"czekao z atakie! do sposo&ne'o !o!entu. 2o czasu 'd" oddalili si od nieliczn"c$ osad poo#on"c$ nad <wenllec$ i <rn ;uin o!inli Ard ,arrai'$ i za'&ili w &ezludn" pocit" wwoza!i przedsionek puszcz". 7ak atakujc" jastrz& nieszcz)cie nie c$"&io celu. ;ez&dnie spado na ofiar a ofiar staa si .riss. 9ocztkowo w"'ldao to paskudnie ale niez&"t 'ro8nie prz"po!inao zw"k" rozstrj #odka. <eralt i ,iri d"skretnie starali si nie zwraca* uwa'i na w"!uszane przez dole'liwo)* czarodziejki prz"!usowe postoje. .riss &lada jak )!ier* sperlona pote! i &ole)nie w"krz"wiona pr&owaa kont"nuowa* jazd jeszcze przez kilka 'odzin ale okoo poudnia po spdzeniu w prz"dro#n"c$ zaro)lac$ nienor!alnie du'ie'o czasu nie &"a ju# w stanie dosi)* konia. ,iri c$ciaa jej po!c ale dao to kiepski efekt 1 czarodziejka nie zdoaa utrz"!a* si 'rz"w" o!skna po &oku wierzc$owca i zwalia na zie!i. 9odnie)li j uo#"li na paszczu. <eralt &ez sowa odtrocz" juki odszuka szkatuk z !a'iczn"!i eliksira!i otworz" j i zakl. Wsz"stkie flakoniki &"" ident"czne a taje!nicze znaki na pieczciac$ nic !u nie !wi". 1 Ktr" .riss3 1 Jaden 1 jkna trz"!ajc si o&urcz za &rzuc$. 1 7a nie !o'... (ie !o' te'o &ra*. 1 ,o3 2lacze'o3 1 7este! uczulona... 1 ."3 ,zarodziejka3 1 Ma! aler'i/ 1 zakaa z &ezsilnej zo)ci i rozpaczliwe'o 'niewu. 1 4awsze !iaa!/ (ie toleruj eliksirw/ Decz ni!i inn"c$ sie&ie !o' lecz"* w"cznie a!uleta!i/ 1 A 'dzie !asz a!ulet3 1 (ie wie! 1 z'rz"tna z&a!i. 1 Musiaa! zostawi* w Kaer Mor$en. Al&o z'u&i*... 1 ,$olera. ,o tu ro&i*3 Mo#e rzu* na sie&ie zaklcie3
LQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 9r&owaa!. .o wa)nie jest skutek. 9rzez te skurcze nie !o' si skoncentrowa*... 1 (ie pacz. 1 Eatwo ci !wi*/ Wied8!in wsta )ci'n wasne juki z 'rz&ietu 9otki i zacz w nic$ 'rze&a*. .riss zwina si w k&ek paroks"z! &lu skurcz" jej twarz w"krz"wi usta. 1 ,iri... 1 ,o .riss3 1 ." czujesz si do&rze3 Jadn"c$... sensacji3 2ziewcz"nka przeczco pokrcia 'ow. 1 Mo#e to zatrucie3 ,o ja jada!3 Wsz"sc" przecie# jedli)!" to sa!o... <eralt/ M"jcie rce. 2opilnuj &" ,iri !"a rce... 1 De# spokojnie. W"pij to. 1 ,o to jest3 1 4w"ke zioa u)!ierzajce. Ma'ii w t"! t"le co kot napaka zaszkodzi* ci nie powinno. A skurcze za'odzi. 1 <eralt skurcze... to nic. Ale je#eli dostan 'orczki... .o !o#e &"*... czerwonka. Al&o parat"fus. 1 (ie !asz i!!unitetu3 .riss nie odpowiedziaa odwrcia 'ow za'r"za war'i skulia si jeszcze &ardziej. Wied8!in nie kont"nuowa inda'acji. 9ozwoliwsz" jej nieco odpocz* wci'nli czarodziejk na siodo 9otki. <eralt usiad za ni podtrz"!"wa o&urcz a ,iri jadc &ok w &ok dzier#"a wodze ci'nc jednocze)nie waac$a .riss. (ie ujec$ali nawet !ili. ,zarodziejka leciaa przez rce nie utrz"!"waa si na ku. (a'le zacza d"'ota* w konwuls"jn"c$ dreszczac$ !o!entalnie zapona 'orczk. (ie#"t #odka nasili si. <eralt udzi si nadziej #e to skutek aler'icznej reakcji na )ladow !a'i w je'o Wied8!i+ski! eliksirze. Eudzi si. Ale nie wierz". **** 1 %j panie 1 powiedzia setnik. 1 (ie trafili)cie w do&r" czas. Widzi !i si #e 'orzej trafi* nie !o'li)cie. Setnik !ia racj <eralt nie !' ani zaprzecz"* ani pole!izowa*. Strze'ca !ostu stra#nica w ktrej zw"kle prze&"wao trzec$ #onierz" stajenn" !"tnik i co najw"#ej kilku przejezdn"c$ t"! raze! roia si od ludzi. Wied8!in nalicz" ponad trz"dziestu lekkoz&rojn"c$ w &arwac$ Kaedwen i do&re p setki tarczownikw o&ozujc"c$ dookoa niskiej palisad". Wikszo)* w"le'iwaa si prz" o'niskac$ z'odnie ze star #oniersk zasad 'oszc #e )pi si kied" !o#na a wstaje si 'd" &udz. 4a otwart"!i na o)cie# wrota!i wida* &"o krztanin 1 wewntrz stra#nic" te# peno &"o ludzi i koni. (a szcz"cie przekrz"wionej wie#"czki o&serwac"jnej penio wart dwc$ #odakw z kusza!i 'otow"!i do strzau. (a rozje#d#on"! zr"t"! kop"ta!i przed!o)ciu stao sze)* c$opskic$ wozw i dwa kupieckie fur'on" w za'rodzie za) s!utno poc$"lajc &" nad za'nojon"! &ote! tkwio kilkana)cie odjarz!ion"c$ wow. 1 (apad &". (a stra#nic. Wczoraj w noc" 1 setnik uprzedzi p"tanie. 1 Dedwie)!" zd#"li z odsiecz inaczej znale8li&")!" tu jeno spalon zie!i. 1 Kto &" napastnikie!3 5oz&jnic"3 Maruderz"3 Jodak pokrci 'ow splun popatrz" na ,iri i skurczon w siodle .riss. 1 Wejd8cie w 'rodek 1 powiedzia 1 &o za c$wil czarodziejka zleci z kul&aki. Ma!" ta! ju# paru rann"c$ jedna wicej wikszej r#nic" nie ucz"ni. (a podwrzu w otwartej zadaszonej kleci le#ao kilku ludzi w zakrwawion"c$ &anda#ac$. (ieco dalej !idz" )cian czstokou a drewnian studni z #urawie! <eralt dostrze' sze)* nieruc$o!"c$ cia nakr"t"c$ workow"! ptne! spod ktre'o w"stawa" jed"nie stop" w &rudn"c$ zniszczon"c$ &utac$. 1 4#cie czarodziejk ta! prz" rann"c$ 1 #odak wskaza na kle*. 1 Ga panie wied8!in to pec$ prawdziw" #e c$ora. 9aru nasz"c$ o&erwao w &itce nie po'ardzili&")!" !a'iczn po!oc. 7edne!u jake)!" strza w"ci'ali osta w trzewiac$ 'rot skapieje na! c$opina do rana jak nic skapieje... A czarodziejka ktra !o'a&" 'o zratowa* sa!a rzuca si w 'orczce od nas po!oc" w"'lda. W z" czas jak si rzeko w z" czas...

L:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

-rwa widzc #e wied8!in nie odr"wa wzroku od nakr"t"c$ ptne! cia. 1 2wc$ z tutejszej str#" dwc$ nasz"c$ i dwc$... ta!t"c$ powiedzia )ci'ajc skraj zeszt"wniaej tkanin". 1 4o&aczcie je)li c$cecie. 1 ,iri odejd8. 1 .e# c$c zo&acz"*/ 1 dziewcz"nka w"c$"lia si zza nie'o patrzc na trup" z otwart"!i usta!i. 1 %dejd8 prosz. 4aj!ij si .riss. ,iri fukna niec$tnie ale usuc$aa. <eralt podszed &li#ej. 1 Elf" 1 stwierdzi nie kr"jc zdu!ienia. 1 Elf" 1 potwierdzi #onierz. 1 ScoiaKtael. 1 Kto3 1 ScoiaKtael 1 powtrz" #odak. 1 De)ne &and". 1 2ziwna nazwa. .o znacz" je)li si nie !"l BWiewirkiB3 1 .ak panie. Wa)nie Wiewirki. .ak si sa!i zowi w elfi! jz"ku. 7edni !wi #e dlate'o #e czase! o'on" wiewircze nosz u kopakw i czapek. 0nni za) #e to przez to #e w &oru !ieszkaj orzeszka!i si kar!i. -trapienie z ni!i coraz wiksze powiada! wa!. <eralt pokrci 'ow. Jonierz nakr" zwoki ptne! w"tar rce o kaftan. 1 ,$od8cie 1 powiedzia. 1 (ie !a co tu sta* powiod was do ko!endanta. ,$or zaj!ie si nasz dziesitnik je)li potrafi. -!ie prz"pala* i zsz"wa* ran" nastawia* ko)ci to !o#e i leki potrafi &eta* kto 'o wie to e&ski c$op 'ral. ,$od8cie panie wied8!in. W c$acie !"tnika zad"!ionej i cie!nej trwaa wa)nie o#"wiona $aa)liwa d"skusja. Krtko ostrz"#on" r"cerz w kolczudze i #tej tunice pokrz"kiwa na dwc$ kupcw i wodarza cze!u z do)* o&ojtn i ponur !in prz"'lda si !"tnik z za&anda#owan 'ow. 1 9owiedziae! nie/ 1 r"cerz waln pi)ci w rozklekotan" st i w"prostowa si poprawiajc r"n'raf na piersi. 1 2opokd nie wrc podjazd" nie rusz"cie !i si std/ (ie &dziecie pta* si po 'o)ci+cac$/ 1 Mus !i we dwa dni w 2ae=on &"*/ 1 rozdar si wodarz podsuwajc pod ocz" r"cerza krtki nakar&owan" kij z w"palon"! znakie!. 1 9owd wiod/ 7e)li si sp8ni ko!ornik 'ow !i urwie/ 9oskar# si u wojewod"/ 1 A poskar# poskar# 1 zadrwi r"cerz. 1 A radz w"!o)* so&ie pierwej portki so! &o wojewoda t'o potrafi kopn*. Ale na razie ja tu rozkazuj &o wojewoda daleko a twj ko!ornik ajno dla !nie. % -nist/ Ko'o to prowadzisz setniku3 7eszcze jeden kupiec3 1 (ie 1 odpowiedzia setnik z oci'anie!. 1 .o wied8!in panie. 7e'o !iano jest <eralt z 5i=ii. Ku zaskoczeniu <eralta r"cerz u)!iec$n si szeroko podszed i w"ci'n rk do powitania. 1 <eralt z 5i=ii 1 powtrz" wci# u)!iec$nit". 1 S"szae! o was i to z nie &"le jakic$ ust. ,o was tu sprowadza3 <eralt w"ja)ni co 'o sprowadza. 5"cerz przesta si u)!iec$a*. 1 (ie trafili)cie w do&r por. Ani okolic. Ma!" tu wojn panie wied8!inie. 9o lasac$ klucz" &anda ScoiaKtael nie dalej jak wczoraj )cili)!" si z ni!i. ,zeka! tu na posiki i zacz"na!" o&aw. 1 Wojujecie z elfa!i3 1 (ie t"lko z elfa!i. ,# to w" wied8!in nie s"szeli)cie o Wiewirkac$3 1 (ie. (ie s"szae!. 1 <dzie ted" &"towali)cie ostatnie dwa lata3 4a !orza!i3 ;o tu u nas w Kaedwen ScoiaKtael zad&ali o to &" &"o o nic$ 'o)no tak postarali si o to nie8le. 9ierwsze &and" pojawi" si ledwo w"&uc$a wojna z (ilf'aarde!. Skorz"sta" przeklte nielud" z nasz"c$ trudno)ci. M")!" &ili si na poudniu a oni na t"ac$ zaczli wojn podjazdow. Dicz"li na to #e (ilf'aard nas z!ia#d#" zaczli krz"cze* o ko+cu ludzkie'o panowania o powrocie dawn"c$ porzdkw. Dudzi do !orza/ .akie ic$ $aso pod taki! !orduj pal i 'ra&i/ 1 .o wasza wina i wasze n"nie z!artwienie 1 odezwa si ponuro wodarz uderzajc po udzie zacit"! kije! oznak swej funkcji. 1 Wasze wiel!o#w i pasowan"c$. W")cie to nieludzi 'n&ili #"* i! nie dawali to i !acie teraz. A !" td" zawsze powod" wodzili)!" i nikt na! nie zawadza. Wojsko na! potrze&ne nie &"o. 1 ,o prawda to prawda 1 powiedzia jeden z !ilczc"c$ do tej por" siedzc"c$ na awie kupcw. 1 (ie 'ro8niejsze s Wiewirki od z&jcw ktrz" 'rasowali tu po dro'ac$. A za ko'o elf" wzi" si najpierw3 Wa)nie za z&jcw. 1 A co !i za r#nica kto !nie strza zza krzaka przesz"je z&j cz" elf3 1 rzek na'le !"tnik z

L>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

za&anda#owan 'ow. 1 Strzec$a 'd" !i j w)rd noc" nad 'ow zapal jednako 'orzeje co jej za r#nica cz"ja rka trz"!aa #a'iew. 9owiadacie panie kupiec #e nie 'orsi ScoiaKtael od z&jcw3 Ee# powiadacie. 4&jco! szo o up elfo! o ludzk krew. 2ukat" nie ka#d" !a a krew w #"ac$ ka#d". 9owiadacie #e to wiel!o#n"c$ z!artwienie panie wodarz3 7eszcze wiksza to e#. A drwale w"strzelani na w"r&ie s!olarze posieczeni na ;ukac$ c$opi z podpalon"c$ si cz"! oni zawinili nieludzio!3 J"li pracowali raze! po ssiedzku a naraz strzaa w plec"... A ja3 W #"ciu #adne'o nieluda nie ukrz"wdzie! a spjrzcie e& w"szczer&ion" krasnoludzki! korde!. A 'd"&" nie wojac" na ktr"c$ szczekacie le#a&"! ju# pod okcie! darni... 1 Wa)nie/ 1 r"cerz w #tej tunice ponownie 'ruc$n pi)ci w st. 1 ,$roni!" wasz parsz"w skr !o)ci wodarzu przed t"!i jak c$cieli)cie z'n&ion"!i elfa!i ktr"! jak twierdzicie nie dawali)!" #"*. A ja wa! co inne'o powie! 1 za &ardzo ic$ rozzuc$walili)!". .olerowali)!" ic$ traktowali)!" jak ludzi jak rwn"c$ a oni teraz zadaj na! cios w plec". (ilf'aard i! paci za to 'ow da! a dzikie elf" z 'r zaopatruj w &ro+. Ale prawdziwe oparcie !aj w t"c$ co ci'le #"j po)rd nas 1 w elfac$ pelfac$ krasnoludac$ 'no!ac$ i niziokac$. .o ci ic$ kr"j kar!i dostarczaj oc$otnikw... 1 (ie wsz"sc" 1 odezwa si dru'i z kupcw szczup" z delikatn twarz o szlac$etn"c$ i)cie niekupieckic$ r"sac$. 1 Wikszo)* nieludzi potpia Wiewirki panie r"cerzu i nie c$ce !ie* z ni!i nicze'o wsplne'o. Wikszo)* jest lojalna a paci niekied" za t lojalno)* w"sok cen. 9rz"po!nijcie so&ie &ur'ra&i z ;an Ard. ;" pelfe! a nawo"wa do pokoju i wspprac". 4'in od skr"to&jczej strza". 1 W"strzelonej zapewne przez ssiada nizioka lu& krasnoluda ktr" te# udawa lojalne'o 1 zakpi r"cerz. 1 Wedu' !nie #aden z nic$ nie jest lojaln"/ Ka#d" z nic$... Ej#e/ A t") kto3 <eralt o&ejrza si. .u# za je'o pleca!i staa ,iri darzc wsz"stkic$ sz!ara'dow"! spojrzenie! sw"c$ o'ro!n"c$ oczu. 7e#eli szo o u!iejtno)* &ezszelestne'o poruszania si rzecz"wi)cie zro&ia znaczne postp". 1 %na jest ze !n 1 w"ja)ni. 1 G!!!... 1 r"cerz z!ierz" ,iri wzrokie! po cz"! odwrci si znowu w stron kupca o szlac$etnej twarz" ewidentnie widzc w ni! najpowa#niejsze'o partnera do d"skusji. 1 .ak panie nie !wcie !i o lojaln"c$ nieludziac$. Wsz"sc" oni s nasz"!i wro'a!i prz" cz"! jedni lepiej a drudz" 'orzej udaj #e nie s. (izioki krasnolud" i 'no!" #"" w)rd nas od stuleci w"dawao&" si w jakiej takiej z'odzie. A w"starcz"o &" elf" podnios" 'ow" a ci inni te# zapali za &ro+ i poszli w las". 9owiada! wa! &de! &"o tolerowanie woln"c$ elfw i driad ic$ puszcz i 'rskic$ enklaw. Mao i! te'o &"o teraz wrzeszcz@ B.o nasz )wiat precz std prz"&d"B. (a &o'w poka#e!" i! kto pjdzie precz po ki! tu ni s"c$u ni duc$u nie zostanie. 9rzetrzepali)!" skr (ilf'aardcz"ko! a teraz we8!ie!" si za &and". 1 (ieatwo dopa)* elfa w lesie 1 odezwa si wied8!in. 1 (ie szed&"! te# za 'no!e! cz" krasnolude! w 'r". 7ak liczne s te oddzia"3 1 ;and" 1 poprawi r"cerz. 1 ;and" panie wied8!inie. Dicz do dwudziestu 'w niekied" wicej. %ni tak z'raj naz"waj Bko!andoB. .o sowo z jz"ka 'no!w. A w t"! #e dopa)* ic$ nieatwo prawi)cie wida* #e)cie fac$owiec. -'anianie si za ni!i po lasac$ i ko!"szac$ nie !a sensu. 7ed"n" spos& to odci* ic$ od zaplecza odizolowa* za'odzi*. Wzi* !ocno za kark t"c$ nieludzi ktrz" i! po!a'aj. ."c$ z !iast i osiedli z wiosek z far!... 1 9ro&le! w t"! 1 rzek kupiec o szlac$etn"c$ r"sac$ 1 #e wci# nie wiado!o kto z nieludzi i! po!a'a a kto nie. 1 .rze&a wic wzi* za kark wsz"stkic$/ 1 A$a 1 kupiec u)!iec$n si. 1 5ozu!ie!. 7u# to 'dzie) 1 s"szae!. 4a kark wsz"stkic$ i do kopalni do o'rodzon"c$ o&ozw do ka!ienioo!w. Wsz"stkic$. (iewinn"c$ te#. Ko&iet" dzieci. ,z" tak3 5"cerz poderwa 'ow trzasn doni o rkoje)* !iecza. 1 Wa)nie tak nie inaczej/ 1 powiedzia ostro. 1 2zieci wa! #al a sa!i)cie jak dziecko na t"! )wiecie !j panie. 4awieszenie &roni z (ilf'aarde! to rzecz kruc$a ni&" skorupka jajka nie dzi) to jutro wojna !o#e zacz* si na nowo a na wojnie r#nie &"wa. <d"&" nas po&ili to jak !")licie co si stanie3 9owie! wa! 1 w"jd wted" elfie ko!anda z lasw w"jd w sile i licz&ie a ci lojalni nat"c$!iast do nic$ docz. .e wasze lojalne krasnolud" wasze prz"jazne nizioki &d !")licie o pokoju wwczas !wi* o pojednaniu3 (ie panie. %ne flaki &d w"pruwa* ic$ to rko!a (ilf'aard

LC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

rozprawi si z na!i. 0 potopi nas w !orzu tak jak o&iecuj. (ie panie nie wolno si z ni!i cacka*. Al&o oni al&o !". .rzeciej dro'i nie !a/ 2rzwi c$at" skrz"pn" stan w nic$ #odak w zakrwawion"! fartuc$u. 1 W"&aczcie #e przeszkadza! 1 c$rzkn. 1 Ktren z wasz!o)ciw prz"wiz tu ow c$or niewiast3 1 7a 1 rzek wied8!in. 1 ,o si stao3 1 9ozwlcie ze !n. W"szli na podwrze. 1 Rle z ni panie 1 powiedzia #onierz wskazujc .riss. 1 2ae! ci jej 'orzaki z pieprze! i saletr ale nie po!o'o. (ie &ardzo... <eralt nie sko!entowa &o i nie &"o cze'o ko!entowa*. ,zarodziejka z'ita i skurczona skadaa wa)nie niezaprzeczalne )wiadectwo #e 'orzaka z pieprze! i saletra to nie to co jej #odek !'&" tolerowa*. 1 .o !o#e jaka) zaraza &"* 1 z!arszcz" si #odak. 1 Al&o ta jak jej ta!... 4"nteria. <d"&" si to tak po ludziac$ rozlazo... 1 .o czarodziejka 1 zaprotestowa wied8!in. 1 ,zarodziejki nie c$oruj... 1 W sa!ej rzecz" 1 wtrci c"nicznie r"cerz ktr" w"szed za ni!i. 1 Wasza jak widz wrcz tr"ska zdrowie!. 9anie <eralt posuc$ajcie !nie. (iewie)cie potrze&na jest po!oc a !" takowej udzieli* nie !o#e!". (ie !o' te# zrozu!cie r"z"kowa* epide!ii w)rd wojska. 1 5ozu!ie!. %djad nat"c$!iast. (ie !a! w"&oru !usz zawrci* w stron 2ae=on lu& Ard ,arrai'$. 1 (ie ujedziecie daleko. 9odjazd" !aj rozkaz zatrz"!"wa* wsz"stkic$. 9oza t"! to nie&ezpieczne. ScoiaKtael uszli wa)nie w ta!t"! kierunku. 1 9oradz so&ie. 1 9o t"! co o was s"szae! 1 w"krz"wi war'i r"cerz 1 nie wtpi #e so&ie poradzili&")cie. Ale zwa#cie nie jeste)cie sa!i. Macie na karku ci#ko c$or i te'o s!arkacza... ,iri pr&ujca wa)nie ocz")ci* o szcze&el dra&in" u!azan" ajne! &ut uniosa 'ow. 5"cerz c$rzkn i spu)ci wzrok. <eralt u)!iec$n si lekko. 9rzez ostatnie dwa lata ,iri prawie zapo!niaa o sw"! poc$odzeniu i prawie cakowicie w"z&"a si ksi#c"c$ !anier i pz ale jej spojrzenie 'd" c$ciaa &ardzo prz"po!inao spojrzenie jej &a&ki. .ak &ardzo #e krlowa ,alant$e &"a&" zapewne du!na z wnuczki. 1 .aak o cz"! to ja... 1 zajkn si r"cerz w zakopotaniu szarpic pas. 1 9anie <eralt wie! co wa! trze&a ucz"ni*. 7ed8cie za rzek na poudnie. 2o)ci'nijcie karawan ktra idzie szlakie!. (oc za pase! karawana ani c$"&i na popas stanie dopdzicie j przed )wite!. 1 ,o to za karawana3 1 (ie wie! 1 r"cerz wzrusz" ra!iona!i. 1 Ale to nie kupc" ani zw"k" powd. 4a du#" porzdek woz" jednakowe zakr"te... Ani c$"&i ko!ornic" krlewsc". 9rzepu)cie! ic$ przez !ost &o id szlakie! na poudnie pewnie ku &rodo! na Dikseli. 1 G!!!... 1 zastanowi si wied8!in patrzc na .riss. 1 .o &" !i &"o po drodze. Ale cz" znajd ta! po!oc3 1 Mo#e tak 1 powiedzia zi!no r"cerz. 1 A !o#e nie. Ale tu nie znajdziecie jej z pewno)ci. **** (ie us"szeli 'o ani nie dostrze'li 'd" podje#d#a po'r#eni w roz!owie siedzc" dookoa o'niska prze)wietlajce'o trupio #t"! )wiate! pac$t" ustawion"c$ w kr' wozw. <eralt poderwa lekko klacz i z!usi j do 'o)ne'o r#enia. ,$cia uprzedzi* &iwakujc karawan c$cia za'odzi* zaskoczenie i zapo&iec nerwow"! ruc$o!. 4 do)wiadczenia wiedzia #e !ec$aniz!" spustowe kusz nie lu&i" nerwow"c$ ruc$w. %&ozujc" zerwali si po!i!o ostrze#enia w"konujc liczne nerwowe ruc$". Wikszo)* zo&acz" to od razu &"a krasnoluda!i. .o 'o nieco uspokoio 1 krasnolud" c$o* niez!iernie popdliwe zw"k" w takic$ s"tuacjac$ najpierw p"ta* a dopiero pote! strzela* z kusz. 1 Kto3 1 krz"kn c$rapliwie jeden z krasnoludw sz"&ki! ener'iczn"! ruc$e! w"wa#ajc topr w&it" w le#c" o&ok o'niska pniak. 1 Kto idzie3 1 9rz"jaciel 1 wied8!in zsiad z konia.

LH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 ,iekawe cz"j 1 warkn krasnolud. 1 4&li# si. 5ce trz"!aj tak &")!" je widzieli. <eralt z&li#"/ si trz"!ajc rce tak &" !' je dokadnie widzie* nawet kto) dotknit" zapalenie! spojwek lu& kurz )lepot. 1 ;li#ej. -suc$a. Krasnolud opu)ci topr przekrz"wi lekko 'ow. 1 Al&o !nie wzrok !"li 1 powiedzia 1 al&o to wied8!in zwan" <eralte! z 5i=ii. Al&o kto) c$olernie do <eralta podo&n". %'ie+ strzeli na'le po!ienie! &uc$n zot jasno)ci w"oni z !roku twarze i postacie. 1 Farpen 4i'rin 1 stwierdzi <eralt zaskoczon". 1 (ikt inn" a Farpen 4i'rin we wasnej &rodatej oso&ie/ 1 Ga/ 1 krasnolud zawin topore! jak&" &"a to ozowa witka. %strze warkno w powietrzu i wcio si w pie+ z 'uc$"! stukie!. 1 Alar! odwoan"/ .o fakt"cznie prz"jaciel/ 9ozostali odpr#"li si w"ra8nie <eraltowi w"dao si #e s"sz" '&okie pene ul'i w"dec$". Krasnolud podszed w"ci'n rk. 7e'o u)cisk !' )!iao pj)* w zawod" z #elazn"!i o&c'a!i. 1 Witaj c$arakterniku 1 powiedzia. 1 Skdkolwiek prz"c$odzisz i dokdkolwiek idziesz witaj. ,$opaki/ Sa!i tu/ 9a!itasz !oic$ c$opakw wied8!inie3 .o jest Fannick ;rass ten to Ta=ier Moran a to 9aulie 2a$l&er' i je'o &rat 5e'an. <eralt nie prz"po!ina so&ie #adne'o wsz"sc" zreszt w"'ldali jednakowo &rodaci krpi prawie kwadratowi w sw"c$ 'ru&"c$ pikowan"c$ ku&rakac$. 1 ;"o was sze)ciu 1 u)cisn po kolei podawane !u twarde skate prawice. 1 7e)li pa!ita!. 1 Masz do&r pa!i* 1 za)!ia si Farpen 4i'rin. 1 ;"a nas szstka a jak#e. Ale Ducas ,orto o#eni si osiad w Ma$aka!ie i odpad od ko!panii pacan 'upi. 7ako) nie trafi si nikt 'odn" na je'o !iejsce jak do tej por". A szkoda szstka to licz&a w sa! raz nie za du#o nie za !ao. ,z" to cielaka zje)* cz" &eczuk w"c$la* nie !a to jak sze)ciu... 1 7ak widz 1 <eralt ruc$e! 'ow" wskaza reszt 'rup" stojc niezdec"dowanie o&ok wozw 1 jest was tu dostatecznie wielu &" da* rad trze! cielako! #e o dro&iu nie wspo!n. ,# to za ka!rateri ko!enderujesz Farpen3 1 (ie ja tu ko!enderuj. 9ozwl przedstawi ci. W"&aczcie panie Wenck #e! te'o od razu nie ucz"ni ale ja i !oje c$opaki zna!" <eralta z 5i=ii nie od dzisiaj !a!" za so& nieco wspln"c$ wspo!nie+. <eralt to jest pan ko!isarz Ailfrid Wenck w su#&ie krla Genselta z Ard ,arrai'$ !io)ciwie panujce'o wadc" Kaedwen. Ailfrid Wenck &" w"soki w"#sz" od <eralta a krasnoluda przew"#sza dwukrotnie. -&ran" &" w zw"k" prost" strj jaki nosili wodarze ko!ornic" lu& 'o+c" konni ale w je'o ruc$ac$ &"a ostro)* szt"wno)* i pewno)* ktr wied8!in zna i u!ia rozpozna* &ez&dnie nawet w noc" nawet w skp"! )wietle o'niska. .ak poruszali si ludzie prz"zw"czajeni do kolczu'i i o&ci#ajce'o pas or#a. Wenck &" zawodow"! #onierze! <eralt 'otw &" pj)* o zakad o ka#d su!. -)cisn podan !u do+ skoni si lekko. 1 Siadaj!" 1 Farpen 4i'rin wskaza na pie+ w ktr"! wci# tkwi je'o pot#n" topr. 1 Mw c# to pora&iasz w t"c$ okolicac$ <eralt3 1 Szuka! po!oc". 9odr#uj sa!otrze* z niewiast i podrostkie!. (iewiasta jest c$ora. 9owa#nie. 2o'onie! was &" prosi* o po!oc. 1 9siakrew !ed"ka tu nie !a!" 1 krasnolud splun na ponce polana. 1 <dzie ic$ zostawie)3 1 9 stajania std prz" 'o)ci+cu. 1 Wska#esz dro'. Gej w" ta!/ .rzec$ do koni sioda* luzaki/ <eralt cz" twoja c$ora niewiasta utrz"!a si w kul&ace3 1 (ie &ardzo. Wa)nie dlate'o !usiae! j zostawi*. 1 ;urk wzi* pac$t i dwie #erdzie z wozu/ J"wo/ Ailfrid Wenck skrz"#owawsz" rce na piersi c$rzkn 'o)no. 1 7este)!" na szlaku 1 powiedzia ostro Farpen 4i'rin nie patrzc na nie'o. 1 (a szlaku nie od!awia si po!oc". **** 1 ,$olera 1 Farpen odj do+ od czoa .riss. 1 5ozpalona jak piec. (ie podo&a !i si to. A je)li to dur al&o czerwonka3

LL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 .o nie !o#e &"* dur ani czerwonka 1 ze'a z przekonanie! <eralt otulajc c$or derka!i. 1 ,zarodzieje s uodpornieni na te c$oro&". .o zatrucie pokar!owe nic zara8liwe'o. 1 G!!... (o do&ra. 0d pokopa* w tor&ac$. Miae! kied") do&r" lek na sraczk !o#e jeszcze troc$ zostao. 1 ,iri 1 !rukn wied8!in podajc dziewcz"nce odtroczon" od konia ko#uc$. 1 0d8 spa* lecisz z n'. (ie nie na wz. (a wozie poo#"!" .riss. ." po# si o&ok o'niska. 1 (ie 1 zaprotestowaa cic$o patrzc za oddalajc"! si krasnolude!. 1 9oo# si prz" niej. <d" zo&acz #e !nie od niej odsuwasz nie uwierz ci. ;d !")leli #e to zara8liwe i w"pdz nas tak jak ci ze stra#nic". 1 <eralt3 1 jkna na'le czarodziejka. 1 <dzie... jeste)!"3 1 W)rd prz"jaci. 1 7este! tu 1 powiedziaa ,iri 'aszczc j po kasztanow"c$ wosac$. 1 7este! prz" to&ie. (ic si nie &j. ,zujesz jak tu ciepo3 %'nisko si pali a krasnolud zaraz prz"niesie lekarstwo na... (a #odek. 1 <eralt 1 zakaa .riss usiujc w"plta* si spod kocw. 1 Jadn"c$... #adn"c$ !a'iczn"c$ eliksirw pa!itaj... 1 9a!ita!. De# spokojnie. 1 7a !usz... %ooc$... Wied8!in sc$"li si &ez sowa unis czarodziejk raze! z kokone! otulajc"c$ j derek i po!aszerowa w las w cie!no)*. ,iri westc$na. %dwrcia si s"szc ci#kie stpania. 4za wozu w"szed krasnolud dzier#c pod pac$ spore zawinitko. 9o!ie+ o'niska l)ni na ostrzu topora zasadzone'o za pas po"skiwa" te# 'uz" ci#kie'o skrzane'o ku&raka. 1 <dzie c$ora3 1 &urkn. 1 (a !iotle uleciaa3 ,iri wskazaa w !rok. 1 7asne 1 kiwn 'ow. 1 4na! ten &l i paskudn prz"pado)*. <d" &"e! !odsz" zjadae! wsz"stko co udao !i si znale8* lu& o&ezwadni* wic strue! si nie raz i nie dwa. Kto to jest ta czarodziejka3 1 .riss Meri'old. 1 (ie zna! nie s"szae!. 5zadko si zreszt zadaj z ;ractwe!. (o ale w"pada si przedstawi*. Mnie zw Farpen 4i'rin. A cie&ie jak zw 'sko3 1 0naczej 1 warkna ,iri a ocz" jej &"sn". Krasnolud zarec$ota w"szczerz" z&". 1 Ac$ 1 ukoni si przesadnie. 1 W"&aczenia prosz. (ie rozpoznae! w !roku. .o# to #adna 'ska a szlac$etna panna. 9ada! do n#ek. 7ak panna !a na i!i je)li to nie taje!nica3 1 .o nie taje!nica. 7este! ,iri. 1 ,iri. A$a. A ki! panna jest3 1 A to 1 ,iri du!nie zadara nosek 1 to ju# jest taje!nica. Farpen parskn ponownie. 1 7zorek cit" jak osa u pann" jak osa. (iec$aj !i panna racz" w"&acz"*. 9rz"niose! !ed"ka!ent i troc$ jedzenia. ,z" panna prz"j!ie cz" te# odprawi stare'o '&ura Farpena 4i'rina3 1 9rzeprasza!... 1 ,iri zreflektowaa si poc$"lia 'ow. 1 .riss naprawd potrze&na jest po!oc panie... 4i'rin. 7est &ardzo c$ora. 2zikuj za lekarstwo. 1 (ie ni za co 1 krasnolud znowu w"szczerz" z&" prz"ja8nie klepn j po ra!ieniu. 1 ,$od8 ,iri po!o#esz !i. Med"ka!ent trze&a prz"'otowa*. (akrci!" 'aek wedle receptur" !ojej &a&ki. ."! 'ako! nie oprze si #adna usadowiona we flakac$ zaraza. 5ozwin zawinitko w"do&" co) na ksztat &r"" torfu i !a" 'linian" 'arnuszek. ,iri z&li#"a si zaciekawiona. 1 .rze&a ci wiedzie* !ia ,iri 1 rzek Farpen 1 #e !oja &a&ka znaa si na leczeniu jak nikt. (iestet" uwa#aa #e 8rde! wikszo)ci c$or& jest nier&stwo za) nier&stwo najskuteczniej lecz" si kije!. Wz'lde! !nie i !oje'o rodze+stwa stosowaa taki lek 'wnie zapo&ie'awczo. Daa nas prz" &"le okazji al&o i &ez okazji. W"jtkowa to &"a jdza. A raz 'd" ni z te'o ni z owe'o dala !i pajdk c$le&a ze s!alce! i cukre! to tak !nie t"! zaskocz"a #e z wra#enia upu)cie! t pajdk s!alce! w d. (o a &a&ka spraa !nie stara wstrtna rura. A pote! daa !i dru' pajdk t"le #e ju# &ez cukru.

LM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 Moja &a&ka 1 ,iri ze zrozu!ienie! pokiwaa 'ow 1 te# !nie raz spraa. 5z'. 1 5z'3 1 za)!ia si krasnolud. 1 Moja w"'rz!ocia !nie raz trzonkie! od kilofa. (o ale do)* wspo!nie+ trze&a krci* 'aki. Masz rwij to i u'niataj w kulki. 1 ,o to jest3 Depi si i !a#e... Eueeuee... A jak )!ierdzi/ 1 .o sple)nia" c$le& ze )rut". 2oskona" lek. -'niataj kulki. Mniejsze !niejsze to dla czarodziejki nie dla krow". 2aj jedn. 2o&ra. .eraz o&turla!" kulk w !ed"ka!encie. 1 Eueeeueeee/ 1 4a)!iardo3 1 krasnolud z&li#" perkat" nos do 'liniane'o 'arnuszka. 1 (ie!o#liwe. Mia#d#on" czosnek z 'orzk sol za)!iardn* nie !a prawa c$o*&" sta sto lat. 1 %&rz"dliwo)* eueuee. .riss te'o nie zje/ 1 4astosuje!" !etod !ojej &a&ki. ." zaci)niesz jej nos a ja &d wp"c$a 'aki. 1 Farpen 1 s"kn <eralt w"aniajc si na'le z cie!no)ci z czarodziejk na rkac$. 1 -wa#aj #e&"! ja to&ie cze'o) nie wepc$n. 1 .o jest lekarstwo/ 1 o&urz" si krasnolud. 1 .o po!a'a/ 9le)+ czosnek... 1 .ak 1 jkna sa&o .riss z '&i swe'o kokonu. 1 .o prawda... <eralt to !i rzecz"wi)cie powinno po!c... 1 Widzisz3 1 Farpen szturc$n ,iri okcie! zadzierajc du!nie &rod i wskazujc .riss "kajc 'aki z !in !czenniczki. 1 Mdra czarownica. Wie co do&re. 1 ,o !wisz .riss3 1 wied8!in poc$"li si. 1 A$a rozu!ie!. Farpen !asz !o#e arc"dzi'iel3 Al&o szafran3 1 9oszuka! pop"ta!. 9rz"niose! wa! wod i troc$ jedzenia... 1 2zikuj. Ale one o&ie potrze&uj przede wsz"stki! odpocz"nku. ,iri kad8 si. 1 4ro&i jeszcze ko!pres dla .riss... 1 Sa! zro&i. Farpen c$cia&"! po'ada*. 1 ,$od8 do o'niska. %dszpuntuje!" antaek... 1 ,$c po'ada* z to&. (a wiksz"! aud"toriu! !i nie zale#". Wprost przeciwnie. 1 7asne. Suc$a!. 1 ,o to za konwj3 Krasnolud unis na nie'o swe !ae przenikliwe ocz". 1 Krlewska su#&a 1 powiedzia wolno i do&itnie. 1 .e'o si do!")lie! 1 wied8!in w"trz"!a spojrzenie. 1 Farpen ja nie p"ta! ze zdro#nej ciekawo)ci. 1 Wie!. % co ci c$odzi wie! rwnie#. Ale to jest transport o znaczeniu... $!!!... Specjaln"!. 1 A c# takie'o transportujecie3 1 Solone r"&" 1 powiedzia swo&odnie Farpen po cz"! 'a dalej i nawet nie dr'na !u powieka. 1 9asz narzdzia uprz# r#ne takie duperele dla wojska. Wenck jest kwater!istrze! ar!ii krlewskiej. 1 .aki z nie'o kwater!istrz jak ze !nie druid 1 u)!iec$n si <eralt. 1 Ale to wasza sprawa nie zw"ke! wt"ka* nosa w cudze taje!nice. Widziae) jednak w jaki! stanie jest .riss. 9ozwl na! si docz"* Farpen pozwl poo#"* j na jedn"! z wozw. (a kilka dni. (ie p"ta! dokd z!ierzacie &o przecie# ten szlak wiedzie jak strzeli na poudnie rozwidla si dopiero za Diksel a do Dikseli jest dziesi* dni dro'i. 9rzez ten czas 'orczka spadnie i .riss zdoa jec$a* wierzc$e! a je)li nawet nie to zatrz"!a! si w 'rodzie za rzek. 4rozu! dziesi* dni na wozie porzdnie nakr"ta ciepa strawa... 9rosz ci. 1 (ie ja tu ko!enderuj lecz Wenck. 1 (ie wierz &") nie !ia wp"wu na nie'o. (ie w konwoju zo#on"! 'wnie z krasnoludw. .o ocz"wiste #e !usi licz"* si z to&. 1 Ki! ta .riss jest dla cie&ie3 1 A jakie to !a znaczenie3 W tej s"tuacji3 1 W tej s"tuacji #adne'o. 9"tae! wiedzion" zdro#n ciekawo)ci &" !c p8niej pu)ci* plotk po o&er#ac$. Ale swoj dro' to t" !asz pot#ne ci'ot" do czarodziejek <eralt. Wied8!in u)!iec$n si s!utno. 1 A dziewcz"na3 1 Farpen wskaza ruc$e! 'ow" ,iri wiercc si pod ko#uc$e!. 1 .woja3 1 Moja 1 odpowiedzia &ez na!"su. 1 Moja 4i'rin.

LN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

**** 6wit &" szar" !okr" pac$nc" nocn"! deszcze! i porann !'. ,iri !iaa wra#enie #e spaa t"lko kilka c$wil #e o&udzono j ledwo zd#"a zo#"* 'ow na pitrzc"c$ si na wozie workac$. <eralt ukada wa)nie o&ok niej .riss prz"niesion z kolejnej prz"!usowej w"praw" do lasu. 9led" ktr"!i czarodziejka &"a owinita skrz"" si od ros". <eralt !ia podkr#one ocz". ,iri wiedziaa #e nawet ic$ nie z!ru#" 1 .riss 'orczkowaa przez ca noc cierpiaa &ardzo. 1 %&udzie! ci3 9rzeprasza!. 6pij ,iri. 7eszcze wcze)nie. 1 ,o z .riss3 7ak si czuje3 1 Depiej 1 zajczaa czarodziejka. 1 Depiej ale... <eralt posuc$aj... ,$ciaa! ci... 1 .ak3 1 wied8!in poc$"li si ale .riss ju# spaa. W"prostowa si przeci'n. 1 <eralt 1 szepna ,iri. 1 9ozwol na!... pojec$a* na wozie3 1 4o&acz"!" 1 za'r"z war'i. 1 2opki !o#esz )pij. %dpocz"waj. 4eskocz" z wozu. ,iri s"szaa od'os" )wiadczce o zwijaniu o&ozu 1 tupanie koni &rzk uprz#" skrz"p d"szli szczk orcz"kw roz!ow" i przekle+stwa. A pote! &lisko c$rapliw" 'os Farpena 4i'rina i spokojn" w"sokie'o !#cz"zn" zwane'o Wenckie!. 0 zi!n" 'os <eralta. -niosa si ostro#nie w"jrzaa zza pac$t". 1 (ie !a! w tej sprawie kate'or"czn"c$ zakazw 1 o)wiadcz" Wenck. 1 6wietnie 1 powesela krasnolud. 1 Spraw !a!" ted" zaatwion3 Ko!isarz unis lekko do+ dajc znak #e jeszcze nie sko+cz". Milcza jaki) czas. <eralt i Farpen czekali cierpliwie. 1 (ie!niej 1 rzeki wreszcie Wenck 1 odpowiada! 'ow za to &" ten transport dotar do !iejsca przeznaczenia. -!ilk znowu. ."! raze! nikt si nie wtrci. (ie ule'ao kwestii #e roz!awiajc z ko!isarze! nale#ao prz"w"kn* do du'ic$ przerw !idz" zdania!i. 1 A&" dotar &ezpiecznie 1 doko+cz" po c$wili. 1 0 w oznaczon"! ter!inie. A opieka nad c$or !o#e zwolni* te!po !arszu. 1 W"przedza!" !arszrut 1 upewni 'o Farpen odczekawsz" nieco. 1 4 czase! jeste)!" do przodu panie Wenck nie zawali!" ter!inu. A je#eli c$odzi o &ezpiecze+stwo... W"daje !i si #e wied8!in w ko!panii nie zaszkodzi. Szlak wiedzie lasa!i a# do sa!ej Dikseli na prawo i lewo dzik puszcza. A po puszcz" jak wie)* !esie kr# r#ne niedo&re stworzenia. 1 0stotnie 1 prz"takn ko!isarz. 9atrzc wied8!inowi prosto w ocz" zdawa si wa#"* ka#de sowo. 1 9ewne niedo&re stworzenia podjudzane przez inne niedo&re stworzenia !o#na ostatnio napotka* w kaedwe+skic$ lasac$. Mo' one za'rozi* nasze!u &ezpiecze+stwu. Krl Genselt wiedzc o t"! w"posa#" !nie w prawo zaci'ania oc$otnikw do z&rojnej eskort". 9anie <eralt3 .o rozwizao&" wasz pro&le!. Wied8!in !ilcza du'o du#ej ni# trwaa caa prze!owa Wencka 'sto przeplatana !idz" z daniow"!i pauza!i. 1 (ie 1 powiedzia wreszcie. 1 (ie panie Wenck. 9ostaw!" spraw jasno. <otw jeste! odwdzicz"* si za po!oc udzielon pani Meri'old ale nie w takiej for!ie. Mo' oporzdza* konie nosi* wod i drwa nawet 'otowa*. Ale nie wstpi do krlewskiej su#&" w c$arakterze naje!ne'o #odaka. 9rosz nie licz"* na !j !iecz. (ie !a! za!iaru za&ija* ow"c$ jak si zec$cieli)cie w"razi* niedo&r"c$ stworze+ na rozkaz inn"c$ stworze+ ktr"c$ wcale za lepsze nie uwa#a!. ,iri us"szaa jak Farpen 4i'rin s"kn 'o)no i zakaszla w zwinit" kuak. Wenck patrz" na Wied8!ina spokojnie. 1 5ozu!ie! 1 o)wiadcz" suc$o. 1 Du&i jasne s"tuacje. 2o&rze wic. 9anie 4i'rin prosz zad&a* &" nie spado te!po !arszu. ,o do was panie <eralt... Wie! #e oka#ecie si prz"datni i po!ocni w spos& jaki uznacie za stosown". -waczao&" i wa! i !nie 'd"&"! wasz prz"datno)* traktowa jako zapat za po!oc udzielon cierpicej. ,z" lepiej si dzisiaj czuje3 Wied8!in potwierdzi skinienie! 'ow" jak w"dao si ,iri nieco '&sz"! i uprzej!iejsz"! ni# zw"ke skinienie. Wenck nie z!ieni w"razu twarz". 1 ,iesz" !nie to 1 powiedzia po zw"kej pauzie. 1 ;iorc pani Meri'old na wz !e'o konwoju przej!uj odpowiedzialno)* za jej zdrowie w"'od i &ezpiecze+stwo. 9anie 4i'rin prosz w"da* rozkaz w"!arszu.

LO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 9anie Wenck. 1 Suc$a! panie <eralt. 1 2zikuj. Ko!isarz skin 'ow. 7ak w"dao si ,iri nieco '&iej i uprzej!iej ni# w"!a'aa te'o zw"ka zdawkowa uprzej!o)*. Farpen 4i'rin prze&ie' wzdu# kolu!n" w"dajc 'ro!kie rozkaz" i polecenia po cz"! w'ra!oli si na kozio wrzasn i s!a'n konie lejca!i. Wz szarpn i zaturkota po le)nej drodze. Wstrzs o&udzi .riss ale ,iri uspokoia j z!ienia ko!pres na czole. .urkotanie dziaao us"piajco. ,zarodziejka wkrtce zasna ,iri rwnie# zapada w drze!k. <d" o&udzia si so+ce &"o ju# w"soko. W"jrzaa zza &eczek i pakunkw. Wz na ktr"! jec$aa &" na czele konwoju. (astpn"! powozi krasnolud z czerwon c$ustk okrcon wok sz"i. 4 roz!w jakie krasnolud" wiod" !idz" so& ,iri wiedziaa #e naz"wa si 9aulie 2a$l&er'. %&ok nie'o siedzia je'o &rat 5e'an. Widziaa rwnie# Wencka jadce'o konno w as")cie dwc$ ko!ornikw. 9otka klacz <eralta prz"troczona do wozu powitaa j cic$"! r#enie!. (ie widziaa ni'dzie swe'o kasztana i &uanka .riss. 4apewne &"" z t"u raze! z luzaka!i konwoju. <eralt siedzia na ko8le o&ok Farpena. 5oz!awiali cic$o popijajc piwo z ustawione'o !idz" ni!i antaka. ,iri nadstawia uszu ale r"c$o znudzia si 1 d"skurs dot"cz" polit"ki a 'wnie planw i za!iarw krla Genselta i jakic$) su#& specjaln"c$ i specjaln"c$ zada+ pole'ajc"c$ na sekretnej po!oc" dla za'ro#one'o wojn ssiada krla 2e!awenda z Aedirn. <eralt w"razi zaciekawienie w jaki# to spos& pi* wozw solon"c$ r"& &dzie w stanie zwiksz"* o&ronno)* Aedirn. Farpen nie zwracajc uwa'i na d8wiczc w 'osie Wied8!ina drwin w"ja)ni #e niektre 'atunki r"& s tak cenne #e kilka wozw w"starcz" na opacenie roczne'o #odu c$or'wi pancernej a ka#da nowa c$or'iew pancerna to ju# jest znaczna po!oc. <eralt zdziwi si dlacze'o ta po!oc !usi &"* a# tak sekretna na co krasnolud zareplikowa #e na t"! wa)nie sekret pole'a. .riss rzucia si przez sen strcia ko!pres i za'adaa niew"ra8nie. 4a#daa od niejakie'o Ke="na &" w trz"!a rce prz" so&ie a zaraz pote! o)wiadcz"a #e przeznaczenia nie da si unikn*. Stwierdziwsz" wreszcie #e wsz"sc" a&solutnie wsz"sc" s w jaki!) stopniu !utanta!i usna spokojnie. ,iri rwnie# poczua senno)* ale oprz"to!ni j 'ro!ki rec$ot Farpena ktr" wa)nie prz"po!ina <eraltowi dawne prz"'od". ,$odzio o ow" na zote'o s!oka ktr" !iast da* si zowi* porac$owa owco! ko)ci a szewca zwane'o Kozojede! po prostu zjad. ,iri zacza suc$a* z wiksz"! zainteresowanie!. <eralt zap"ta o los" 5&acz" ale Farpen t"c$ losw nie zna. Farpen z kolei zaciekawi si ko&iet o i!ieniu Fennefer a <eralt zro&i si dziwnie !ao!wn". Krasnolud popi piwa i j #ali* si #e owa Fennefer wci# #"wi do nie'o uraz c$o* od ta!t"c$ czasw !ino adn"c$ par lat. 1 (atkne! si na ni na jar!arku w <ors Aelen 1 opowiada. Dedwie !nie dostrze'a parskna jak kocica i straszliwie o&razia !oj nie&oszczk !a!. Wzie! cz"! prdzej no'i za pas a ona krz"kna w )lad #e jeszcze !nie kied") dopadnie i sprawi #e !i trawa z dup" w"ro)nie. ,iri zac$ic$otaa w"o&ra#ajc so&ie Farpena z traw. <eralt &urkn co) o ko&ietac$ i ic$ i!puls"wn"c$ c$arakterac$ krasnolud za) uzna to za nader a'odne okre)lenie zo)liwo)ci zawzito)ci i !)ciwo)ci. Wied8!in te!atu nie podj a ,iri znw zapada w drze!k. ."! raze! o&udzi" j podniesione 'os". 2okadniej 'os Farpena ktr" wrcz krz"cza. 1 A tak/ A #e&") wiedzia/ .ak postanowie!/ 1 ,iszej 1 rzek spokojnie wied8!in. 1 (a wozie le#" c$ora ko&ieta. 4rozu! ja nie kr"t"kuj twoic$ dec"zji ani postanowie+... 1 (ie ocz"wi)cie 1 przerwa z przekse! krasnolud. 1 ." t"lko znaczco si u)!iec$asz. 1 Farpen ja ci po prz"jacielsku ostrze'a!. .akic$ ktrz" siedz okrakie! na palisadzie o&ie stron" nienawidz w najlepsz"! za) w"padku traktuj nieufnie. 1 7a nie siedz okrakie!. 2eklaruj si jednoznacznie po jednej ze stron. 1 2la stron" tej za) zawsze pozostaniesz krasnolude!. Ki!) inn"!. %&c"!. A dla stron" przeciwnej... -rwa. 1 (o/ 1 warkn Farpen odwracajc si. 1 (o zacz"naj na co czekasz3 9owiedz #e! jest zdrajca i pies na ludzkiej s!"cz" 'otow" za 'ar)* sre&ra i !ic$ podej straw" da* si poszczu* na po&rat"!cw ktrz" powstali i walcz o wolno)*. (o dalej w"pluj to z sie&ie. (ie lu&i

LP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

niedo!wie+. 1 (ie Farpen 1 powiedzia cic$o <eralt. 1 (ie. (ie &d nicze'o z sie&ie w"pluwa. 1 Ac$ nie &dziesz3 1 krasnolud s!a'n konie. 1 (ie c$ce ci si3 Wolisz patrze* i u)!iec$a* si3 2o !nie ani sowa tak3 Ale Wenckowi !o'e) to powiedzie*/ B9rosz nie licz"* na !j !ieczB. Ac$ jak w"nio)le szlac$etnie i du!nie/ 2o psiej rz"ci z twoj w"nioso)ci/ 0 z twoj pieprzon du!/ 1 ,$ciae! &"* po prostu uczciw". (ie c$c wplt"wa* si w ten konflikt. ,$c zac$owa* neutralno)*. 1 (ie da si/ 1 wrzasn Farpen. 1 (ie da si jej zac$owa* rozu!iesz3 (ie t" nicze'o nie rozu!iesz. Ac$ zje#d#aj z !oje'o wozu wsid8 na konia. 4ejd8 !i z oczu neutraln" p"szaku. 2enerwujesz !nie. <eralt odwrci si. ,iri wstrz"!aa oddec$ w oczekiwaniu. Ale wied8!in nie powiedzia ani sowa. Wsta i zeskocz" z wozu sz"&ko !ikko zwinnie. Farpen odczeka a# odtrocz" klacz od dra&inki po cz"! znowu s!a'n konie warczc w &rod jakie) niezrozu!iae ale przera#ajce sw"! &rz!ienie! sowa. Wstaa &" rwnie# zeskocz"* odnale8* kasztana. Krasnolud o&rci si z!ierz" j niec$tn"! spojrzenie!. 1 4 to& te# t"lko utrapienie pannico 1 pr"c$n 'niewnie. 1 9otrze&ne na! tu da!" i dzieweczki c$olera nawet w"sika* si z koza nie !o' !usz zaprz' zatrz"!"wa* i w krzaki azi*/ ,iri opara pi)ci o &iodra potrzsna popielat 'rz"wk i zadara nos. 1 .ak3 1 zapiaa rozzoszczona. 1 9iwa !niej pijcie panie 4i'rin to si wa! &dzie rzadziej c$ciao/ 1 Eajno ci do !e'o piwa s!arkulo/ 1 (ie wrzeszczcie .riss dopiero co zasna/ 1 .o !j wz/ ;d wrzeszcza je)li taka !oja wola/ 1 9ie+/ 1 ,o3 Ac$ t" &ezczelna kozo/ 1 9ie+/// 1 7a ci zaraz poka# pie+... % psiakrew/ .pprrr/// Krasnolud odc$"li si !ocno )ci'n lejce w ostatniej c$wili w !o!encie 'd" dwjka koni ju# za&ieraa si do przestpienia tarasujce'o dro' pniaka. Farpen wsta na ko8le &lu8nic po ludzku i po krasnoludzku 'wi#d#c i r"czc wstrz"!"wa zaprz'. Krasnolud" i ludzie zeskocz"wsz" z wozw pod&ie'li po!o'li sprowadzi* konie na woln dro' ci'nc za u8dzienice i szor". 1 9rz"drze!ao si co Farpen3 1 warkn podc$odzc 9aulie 2a$l&er'. 1 ,$olera 'd"&") na to najec$a posza&" o) koa w dia&" &" potrzaska". ,o t" u lic$a... 1 Spieprzaj 9aulie/ 1 r"kn Farpen 4i'rin i ze zo)ci c$lasn lejca!i po ko+skic$ zadac$. 1 Mieli)cie szcz)cie 1 rzeka sodziutko ,iri pakujc si na kozio o&ok krasnoluda. 1 Depiej jak sa!i widzicie !ie* na wozie wied8!ink ni# jec$a* sa!e!u. W sa! por was ostrze'a!. A 'd"&")cie akurat sikali z koza i najec$ali na ten pie+ no no. Strac$ po!")le* co &" si wa! wted" !o'o sta*... 1 ;dziesz t" cic$o3 1 7u# nic nie !wi. Ani sweczka. W"trz"!aa nieca !inut. 1 9anie 4i'rin3 1 (ie jeste! #aden pan 1 krasnolud szturc$n j okcie! w"szczerz" z&". 1 7este! Farpen. 7asne3 9owozi!" wsplnie zaprz'ie! no nie3 1 7asne. Mo' potrz"!a* lejce3 1 7asne. 4araz nie tak. (a# na palec wskazujc" prz"ci)nij kciukie! o w ten spos&. Dew" tak sa!o. (ie szarp nie )ci'aj za !ocno. 1 .ak do&rze3 1 2o&rze. 1 Farpen3 1 G3 1 ,o to znacz" Bzac$owa* neutralno)*B3 1 ;"* o&ojtn"! 1 !rukn niec$tnie. 1 (ie pozwalaj lejco! zwisa*. Dew" &ardziej do sie&ie/ 1 7ak to o&ojtn"!3 %&ojtn"! na co3

MQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Krasnolud w"c$"li si !ocno i splun pod wz. 1 <d"&" ScoiaKtael napadli nas twj <eralt za!ierza sta* i spokojnie prz"'lda* si jak podrz"naj na! 'arda. ." prawdopodo&nie &dziesz sta* o&ok nie'o &o &dzie to lekcja po'ldowa. .e!at zaj*@ zac$owanie si Wied8!ina wo&ec konfliktu rozu!n"c$ ras. 1 (ie rozu!ie!. 1 .e!u akurat nie dziwi si ani troc$. 1 ,z" dlate'o si z ni! kcie) i zo)cie) si3 Kto to s wa)ciwie ci ScoiaKtael3 .e... Wiewirki3 1 ,iri 1 Farpen 'watownie poczoc$ra &rod. 1 .o nie s spraw" na rozu! !a"c$ niedoros"c$ dziewcz"nek. 1 %$o teraz na !nie si zo)cisz. Wcale nie jeste! !aa. S"szaa! co o Wiewirkac$ !wili #onierze w stra#nic". Widziaa!... Widziaa! dwa za&ite elf". A r"cerz !wi #e oni... te# za&ijaj. 0 #e s w)rd nic$ nie t"lko elf". Krasnolud" te# s. 1 Wie! 1 rzek suc$o Farpen. 1 A t" te# jeste) krasnolud. 1 .o kwestii nie ule'a. 1 2lacze'o wic &oisz si Wiewirek3 9odo&no walcz t"lko z lud8!i. 1 .o nie jest takie proste 1 zaspi si. 1 (iestet". ,iri !ilczaa du'o 'r"zc doln war' i !arszczc nos. 1 7u# wie! 1 powiedziaa na'le. 1 Wiewirki walcz o wolno)*. A t" c$o* krasnolud jeste) su#&a specjalnie sekretna u krla Genselta na ludzkiej s!"cz". Farpen parskn otar nos rkawe! i w"c$"li si z koza sprawdzajc cz" Wenck nie podjec$a z&"t &lisko. Ale ko!isarz &" daleko zajt" roz!ow z <eralte!. 1 Suc$ to t" !asz dziewcz"no jak )wistak 1 u)!iec$n si szeroko. 1 7este) te# nieco za &"stra jak na ko'o) ko!u przeznaczone jest rodzi* dzieci warz"* jado i prz)*. W"daje ci si #e wiesz wsz"stko3 .o dlate'o #e jeste) s!arkata. (ie r& 'upic$ !in. Min" nie prz"dadz ci doroso)ci a sprawiaj #e ro&isz si jeszcze &rz"dsza ni# nor!alnie. 4rcznie prz"znaj poja) ScoiaKtael spodo&a" ci si $aseka. Wiesz dlacze'o ic$ tak do&rze rozu!iesz3 ;o ScoiaKtael to te# jest s!arkateria. .o 'wniarze ktrz" nie rozu!iej #e ic$ podpuszczono #e kto) w"korz"stuje ic$ szczeniack 'upot kar!ic slo'ana!i o wolno)ci. 1 Ale przecie# oni naprawd walcz o wolno)* 1 ,iri uniosa 'ow spojrzaa na krasnoluda szeroko otwart"!i zielon"!i ocz"!a. 1 .ak jak driad" w lesie ;rokilon. 4a&ijaj ludzi &o ludzie... niektrz" ludzie ic$ krz"wdz. ;o to kied") &" wasz kraj krasnoludw i elfw i t"c$... niziokw 'no!w i inn"c$... A teraz s tu ludzie wic elf"... 1 Elf"/ 1 parskn Farpen. 1 7e#eli c$odzi o )ciso)* one akurat s tu taki!i sa!"!i prz"&da!i jak i w" ludzie c$o* prz"&"" na swoic$ &ia"c$ okrtac$ do&re t"sic lat przed wa!i. .eraz to na w"przdki pc$aj si z prz"ja8ni teraz to jeste)!" &racia teraz to z&" szczerz 'adaj@ B!" po&rat"!c"B B!" Starsze Dud"B. A dawniej kur... G! $!... 2awniej to )wiszcza" na! ic$ strza" koo uszu 'd")!"... 1 .o pierwsze na )wiecie &"" krasnolud"3 1 <no!" je)li idzie o )ciso)*. 0 je)li idzie o t cz)* )wiata. ;o )wiat jest niew"o&ra#alnie wielki ,iri. 1 Wie!. Widziaa! !ap... 1 (ie !o'a) widzie*. (ikt jeszcze nie nar"sowa takiej !ap" i wtpi &" prdko to nastpio. (ikt nie wie co jest ta! za %'nist"!i <ra!i i Wielki! Morze!. (awet elf" c$ocia# te c$wal si #e wsz"stko wiedz. <wno wiedz powiada! ci. 1 G!!... Ale teraz... Dudzi jest przecie# du#o wicej ni#... (i# was. 1 ;o !no#"cie si jak krliki 1 z'rz"tn z&a!i krasnolud. 1 (ic t"lko &")cie si c$do#"li w kko &ez w"&oru z ki! popado i 'dzie popado. A wasz"! ko&ieto! w"starcz" &"le si)* na !skic$ portkac$ &" i! &rzuc$ urs... ,ze'o) tak pokra)niaa !")la&" kto@ !aczek poln"3 ,$ciaa) rozu!ie* tak cz" nie3 .o i !asz szczer prawd i wiern $istori )wiata ktr"! wada ten kto sprawniej rozupuje inn"! czaszki i w sz"&sz"! te!pie nad!uc$uje &a&". A z wa!i lud8!i trudno konkurowa* zarwno w !ordowaniu jak i w c$do#eniu... 1 Farpen 1 rzek zi!no <eralt podje#d#ajc do nic$ na 9otce. 1 9ow)ci'nij si nieco je)li aska w do&orze sw. A t" ,iri przesta+ za&awia* si w wo8nic zajrz"j do .riss sprawd8 cz" si nie o&udzia i cz" cze'o) nie potrze&uje.

M:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 %&udzia! si ju# dawno 1 odezwaa si sa&"! 'ose! czarodziejka z '&i wozu. 1 Ale nie c$ciaa!... przer"wa* tej ciekawej konwersacji. (ie przeszkadzaj <eralt. ,$ciaa&"!... dowiedzie* si cze'o) wicej o wp"wie c$do#enia na rozwj spoecze+stw. **** 1 ,z" !o' za'rza* troc$ wod"3 .riss c$ce si u!"*. 1 <rzej 1 z'odzi si Farpen 4i'rin. 1 Ta=ier zdej!ij ro#en z o'nia nasz zajczek !a ju# do)*. 2aj kocioek ,iri. % #e# t" pen" po &rze'i/ Sa!a prz"taszcz"a) ze stru!ienia taki ci#ar3 1 7este! silna. Starsz" z &raci 2a$l&er'w parskn )!iec$e!. 1 (ie sd8 wedle pozorw 9aulie 1 powiedzia powa#nie Farpen sprawnie rozdzielajc upieczone'o szaraka na porcje. 1 .u si nie !a z cze'o )!ia*. Szczuplaczek to ale ja widz #e krzepka i w"trz"!aa z niej dziewusia. %na jest jak skrzan" pasek@ ni&" cienki a w rkac$ nie rozerwiesz. A jak&") si na ni! powiesi to te# w"trz"!a. (ikt si nie za)!ia. ,iri prz"kucna o&ok rozwalon"c$ wok o'niska krasnoludw. ."! raze! Farpen 4i'rin i czwrka je'o Bc$opakwB rozpalia na &iwaku wasne o'nisko &o zajce! ktre'o ustrzeli Ta=ier Moran nie za!ierzali si dzieli*. 2la nic$ sa!"c$ jada starcz"o na jedno 'ra dwa kapnicia szczk. 1 2orzu*cie do o'nia 1 rzek Farpen o&lizujc palce. 1 Woda sz"&ciej si za'rzeje. 1 4 t wod to 'upota 1 zaw"rokowa 5e'an 2a$l&er' w"pluwsz" ko)*. 1 M"cie !o#e c$ore!u t"lko zaszkodzi*. 4drowe!u zreszt te#. 9a!itacie stare'o Sc$radera3 Jona !u si raz kazaa u!"* i Sc$raderowi z!aro si wkrtce po t"!. 1 ;o 'o w)ciek" pies poksa. 1 7ak&" si nie u!" to&" 'o pies nie poksa. 1 7a te# !")l 1 odezwaa si ,iri sprawdzajc palce! te!peratur wod" w kocioku 1 #e to przesada !"* si codziennie. Ale .riss prosi a raz si nawet popakaa... Wic <eralt i ja... 1 Wie!" 1 kiwn 'ow starsz" 2a$l&er'. 1 Ale #e wied8!in... 4 podziwu w"j)* nie !o'. Gej 4i'rin 'd"&") t" !ia &a& !"&") j i czesa3 (osi&") j na rkac$ w krzaki 'd"&" !usiaa... 1 4a!knij si 9aulie 1 przerwa !u Farpen. 1 (ie !w nic na Wied8!ina &o to porzdn" c$op. 1 Al&o to ja !wi co3 2ziwi si t"lko... 1 .riss 1 wtrcia zadziornie ,iri 1 wcale nie jest je'o &a&. 1 ."! !ocniej si dziwi. 1 ."! wiksz" z cie&ie &awan znacz" si 1 podsu!owa Farpen. 1 ,iri odlej troc$ wod" na wrztek naparz"!" czarodziejce jeszcze szafranu z !akownikie!. 2zisiaj c$"&a &"o jej ju# lepiej $3 1 ,$"&a 1 !rukn Fannick ;rass. 1 Musieli)!" zatrz"!"wa* dla niej konwj t"lko sze)* raz". 7a wie! #e nie lza &"o od!wi* po!oc" na szlaku kiep ten kto !")li inaczej. A kto &" od!wi ten arc"kiep &"&" i pod" skurwiel. Ale za du'o !" w t"c$ lasac$ tkwi!" za du'o powiada! wa!. Kusi!" los c$olera zanadto !" los kusi!" c$opaki. .u nie jest &ezpiecznie. ScoiaKtael... 1 W"pluj to sowo Fannick. 1 .fu tfu. Farpen !nie &itka niestraszna a krew nie pierwsz"zna ale... <d"&" prz"szo &i* si ze swoi!i... 9sia!a*/ 2lacze'o to na nas w"pado3 .en zasran" adunek powinna konwojowa* zasrana secina konn"c$ nie !"/ (iec$ dia&li porw t"c$ !drali z Ard ,arrai'$ niec$ ic$... 1 4a!knij si powiedziae!. 2awaj lepiej 'arnek z kasz. 4ajczkie! taka je'o !a* zaksili)!" a teraz trze&a co) zje)*. ,iri zjesz z na!i3 1 (o pewnie. 9rzez du#sz c$wil s"c$a* &"o w"cznie !laskanie cia!kanie i c$ro&ot zderzajc"c$ si w 'arnku drewnian"c$ "#ek. 1 4araza 1 powiedzia 9aulie 2a$l&er' i &ekn przeci'le. 1 7eszcze &"! co) zjad. 1 7a te# 1 oznaj!ia ,iri i rwnie# &ekna zac$w"cona &ezpretensjonaln"!i !aniera!i krasnoludw. 1 ;"le nie kasz" 1 rzek Ta=ier Moran. 1 W '&ie !i ju# rosn te ja'". Solone !iso te# !i o&rz"do. 1 .o si traw" na#r"j jak !asz taki delikatn" s!ak.

M>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 Al&o &rzoz okoruj z&a!i. ;o&r" tak ro&i i #"j. 1 ;o&ra to&"! zjad. 1 A ja r"& 1 roz!arz" si 9aulie z trzaskie! roz'r"zajc do&"t" zza pazuc$" suc$ar. 1 (a r"& !a! c$tk !wi wa!. 1 .o naap!" r"&. 1 <dzie3 1 warkn Fannick ;rass. 1 W krzakac$3 1 W stru!ieniu. 1 .e# !i stru!ie+. (a dru'i &rze' naszcza* !o#na. 7aka ta! !o#e &"* r"&a3 1 S ta! r"&" 1 ,iri o&lizaa "#k i wsuna j do c$olewki. 1 Widziaa! 'd" c$odzia! po wod. Ale to s jakie) c$ore r"&". Maj w"s"pk. ,zarne i czerwone pla!"... 1 9str'i/ 1 r"kn 9aulie plujc okruc$a!i suc$ara. 1 Ano c$opaki w d"rd" do stru!ienia/ 5e'an/ 6ci'aj portki/ 4ro&i!" sak z twoic$ portek. 1 2lacze'o z !oic$3 1 6ci'aj !i'ie! &o ci po karku nakad 'wniarzu/ Mwia !atka #e !asz !nie suc$a*3 1 9ospieszcie si je)li c$cecie r"&acz"* &o z!ierzc$ tu# tu# 1 powiedzia Farpen. 1 ,iri woda si za'rzaa3 4ostaw zostaw poparz"sz si i us!olisz kote!. Wie! #e jeste) silna ale pozwl ja zanios. <eralt czeka ju# na nic$ z daleka dostrze'li je'o &iae wos" !idz" rozc$"lon"!i pac$ta!i wozu. Krasnolud przela wod do ce&rz"ka. 1 9otrze&ujesz po!oc" wied8!inie3 1 (ie dzikuj Farpen. ,iri !i po!o#e. .riss nie !iaa ju# w"sokiej 'orczki ale &"a potwornie osa&iona. <eralt i ,iri na&rali ju# wpraw" w roz&ieraniu jej i !"ciu naucz"li si te# $a!owa* jej a!&itne ale niew"konalne na razie zapd" do sa!odzielno)ci. Szo i! nad w"raz sprawnie 1 on trz"!a czarodziejk w ra!ionac$ ona !"a i w"cieraa. 7edno t"lko zacz"nao ,iri dziwi* i dra#ni* 1 .riss za !ocno jej zdanie! tulia si do <eralta. ."! raze! pr&owaa 'o nawet caowa*. <eralt ruc$e! 'ow" wskaza juki czarodziejki. ,iri poja w lot &o to rwnie# nale#ao do r"tuau 1 .riss zawsze do!a'aa si &" j czesa*. %dnalaza 'rze&ie+ uklka o&ok. .riss poc$"lajc 'ow w jej stron o&ja Wied8!ina. 4danie! ,iri zdec"dowanie z&"t !ocno. 1 %c$ <eralt 1 zakaa. 1 .ak !i #al... .ak &ardzo #auj #e to co &"o !idz" na!i... 1 .riss prosz ci. 1... to powinno sta* si... teraz. <d" w"zdrowiej... ;"o&" zupenie inaczej... Mo'a&"!... Mo'a&"! nawet... 1 .riss. 1 4azdroszcz Fennefer... 4azdroszcz jej cie&ie... 1 ,iri w"jd8. 1 Ale... 1 W"jd8 prosz. 4eskocz"a z wozu wpadajc prosto na Farpena ktr" czeka opart" o koo 'r"zc w za!")leniu du'ie 8d8&o traw". Krasnolud o&j j ra!ienie!. (ie !usia prz" t"! sc$"la* si jak <eralt. (ie &" od niej wcale w"#sz". 1 (i'd" nie popenij podo&nej po!"ki !aa wied8!inko 1 !rukn pokazujc ocza!i wz. 1 7e)li kto) o&jawi ci wspczucie s"!pati i po)wicenie je)li zadziwi ci prawo)ci c$arakteru ce+ to ale nie po!"l te'o z... cz"!) inn"!. 1 (ieadnie jest podsuc$iwa*. 1 Wie!. 0 nie&ezpiecznie. Dedwo zd#"e! odskocz"* 'd" w"laa) !"dlin" z ce&ra. ,$od8 zo&acz"!" ile# to pstr'w wpado w portki 5e'ana. 1 Farpen3 1 G3 1 Du&i ci. 1 7a cie&ie te# kozo. 1 Ale t" jeste) krasnolud. A ja nie. 1 A co to !a... A$a. ScoiaKtael. ,$odzi ci o Wiewirki tak3 (ie daje ci to spokoju co3 ,iri w"zwolia si spod ci#kie'o ra!ienia. 1 .o&ie te# nie daje 1 powiedziaa. 1 0 inn"! te# nie. 9rzecie# widz.

MC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Krasnolud !ilcza. 1 Farpen3 1 Suc$a!. 1 Kto !a suszno)*3 Wiewirki cz" w"3 <eralt c$ce &"*... neutraln". ." su#"sz krlowi Genseltowi c$o* jeste) krasnolude!. A r"cerz w stra#nic" krz"cza #e wsz"sc" s nasz"!i wro'a!i i #e wsz"stkic$ trze&a... Wsz"stkic$. (awet dzieci. 2lacze'o Farpen3 Kto !a suszno)*3 1 (ie wie! 1 powiedzia krasnolud z w"sikie!. 1 (ie pojade! wsz"stkic$ rozu!w. 5o&i to co uwa#a! za do&re. Wiewirki zapa" za &ro+ posz" do lasu. Dudzi do !orza krz"cz nie wiedzc #e nawet to c$w"tne $aseko podpowiedzieli i! nilf'aardzc" e!isariusze. (ie rozu!iejc #e to $aseko nie jest skierowane do nic$ ale wa)nie do ludzi #e !a wz&udzi* ludzk nienawi)* nie zapa &itewn" !od"c$ elfw. 7a to zrozu!iae! dlate'o to co ro&i ScoiaKtael uwa#a! za z&rodnicz 'upot. ,# !o#e za kilka lat okrz"kn !nie za to zdrajc i zaprzeda+ce! a ic$ &d naz"wa* &o$atera!i... (asza $istoria $istoria nasze'o )wiata zna takie prz"padki. 4a!ilk potar!osi &rod. ,iri te# !ilczaa. 1 Elirena... 1 !rukn na'le. 1 7e)li Elirena &"a &o$aterk je)li to co zro&ia naz"wa si &o$aterstwe! to trudno niec$ !nie naz"waj zdrajc i tc$rze!. ;o ja Farpen 4i'rin tc$rz zdrajca i rene'at twierdz #e nie powinni)!" si nawzaje! za&ija*. .wierdz #e !usi!" #"*. J"* tak &" p8niej nie !usie* niko'o prosi* o w"&aczenie. ;o$aterska Elirena... %na !usiaa. W"&aczcie !i &a'aa w"&aczcie. 2o stu dia&w/ Depiej z'in* ni# #"* ze )wiado!o)ci #e zro&io si co) co w"!a'a w"&aczenia. 4nowu za!ilk. ,iri nie zadawaa p"ta+ cisnc"c$ si jej na war'i. 0nst"nktownie czua #e nie powinna. 1 Musi!" #"* o&ok sie&ie 1 podj Farpen. 1 M" i w" ludzie. ;o po prostu nie !a!" inne'o w"j)cia. %d dwustu lat o t"! wie!" a od ponad stu pracuje!" na to. ,$cesz wiedzie* dlacze'o wstpie! na su#& do Genselta dlacze'o podje! tak dec"zj3 (ie !o' pozwoli* &" praca ta posza na !arne. Sto lat z $akie! pr&owali)!" uo#"* si z lud8!i. (izioki 'no!" !" nawet elf" &o nie !wi o rusakac$ ni!fac$ cz" s"lfidac$ to zawsze &"" dzikuski nawet wwczas 'd" was w o'le tu nie &"o. 2o stu dia&w trwao to sto lat ale udao na! si jako) uo#"* to wsplne #"cie #"cie o&ok sie&ie raze! udao na! si po cz)ci przekona* ludzi #e r#ni!" si od sie&ie &ardzo !ao... 1 M" si w o'le nie r#ni!" Farpen. Krasnolud o&rci si 'watownie. 1 Wcale si nie r#ni!" 1 powtrz"a ,iri. 1 9rzecie# t" !")lisz i czujesz tak jak <eralt. 0 jak... jak ja. 7e!" to sa!o z jedne'o kocioka. 9o!a'asz .riss i ja te#. ." !iae) &a&k i ja !iaa! &a&k... Moj &a&k za&ili (ilf'aardcz"c". W ,intrze. 1 A !oj ludzie 1 powiedzia z w"sikie! krasnolud. 1 W ;ru''e. W czasie po'ro!u. **** 1 7e8d8c"/ 1 zawoa jeden z ludzi Wencka jadc" w stra#" przedniej. 1 7e8d8c" od czoa/ Ko!isarz podkusowa do wozu Farpena <eralt z&li#" si z dru'iej stron". 1 2o t"u ,iri 1 powiedzia ostro. 1 4a8 z koza i do t"u. ;d8 prz" .riss. 1 Sta!td nicze'o nie wida*/ 1 (ie d"skutuj/ 1 warkn Farpen. 1 7azda do t"u ale ju#/ 0 podaj !i nadziak. De#" pod ko#uc$e!. 1 .o3 1 ,iri uniosa ci#ki paskudnie w"'ldajc" przed!iot prz"po!inajc" !otek z ostr"! lekko zakrz"wion"! $akie! na dru'i! ko+cu o&uc$a. 1 .o 1 potwierdzi krasnolud. Wsun trzonek nadziaka do c$olew" a topr uo#" na kolanac$. Wenck pozornie spokojn" patrz" na 'o)ciniec prz"saniajc ocz" doni. 1 Dekka jazda z ;an <lean 1 oceni po c$wili. 1 .ak zwana ;ura ,$or'iew poznaj po paszczac$ i &o&rz"c$ kopakac$. 9rosz zac$owa* spokj. ,zujno)* rwnie#. 9aszcze i &o&rze kopaki do)* atwo z!ieniaj wa)cicieli. 7e8d8c" z&li#ali si sz"&ko. ;"o ic$ okoo dziesiciu. ,iri widziaa jak na wozie za ni!i 9aulie 2a$l&er' kadzie na kolanac$ dwie napite kusze a 5e'an nakr"wa je opo+cz. ,ic$ce! w"laza spod pac$t" kr"jc si jednakowo# za szeroki!i pleca!i Farpena. .riss spr&owaa unie)* si zakla opada na posanie.

MH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 Stj/ 1 krz"kn pierwsz" z konn"c$ niewtpliwie dowdca. 1 Kto)cie s3 Skd i dokd jad3 1 A kto p"ta3 1 Wenck spokojnie w"prostowa si w siodle. 1 0 jaki! czoe!3 1 Wojsko krla Genselta !o)ci ciekawski/ 9"ta dziesitnik 4"=ik a nie zw"k on p"ta+ powtarza*/ %dpowiada* ted" a #"wo/ Kto)cie s3 1 Su#&a kwater!istrzowska krlewskiej ar!ii. 1 Ka#d" !o#e tak rzec/ (ie widz tu niko'o w krlewskic$ &arwac$/ 1 4&li# si dziesitniku i prz"jrz"j uwa#nie te!u pier)cieniowi. 1 ,o w" !i tu pier)cienia!i &"skacie3 1 w"krz"wi si #odak. 1 ,o to ja wsz"stkie pier)cienie zna! cz" jak3 .aki pier)cie+ ka#d" !o#e !ie*. .e# !i wa#n" znak/ Farpen 4i'rin wsta na ko8le podnis topr i sz"&ki! ruc$e! podsun 'o #onierzowi pod nos. 1 A taki znak 1 warkn 1 znasz3 9owc$aj i zapa!itaj zapac$. 2ziesitnik szarpn wodze o&rci konia. 1 Strasz"* !nie &dziecie3 1 r"kn. 1 Mnie3 7a w krlewskiej su#&ie jeste!/ 1 0 !" te# 1 rzek cic$o Wenck. 1 0 to zapewne du#ej ni# t". (ie ciskaj si #onierzu do&rze ci radz. 1 7a stra# tu peni/ Skd !a! wiedzie* co)cie za jedni3 1 Widziae) pier)cie+ 1 w"cedzi ko!isarz. 1 A je)li znaku na klejnocie nie poznae) to zastanawia! si co) t" za jeden. (a proporcu ;urej ,$or'wi jest takie sa!o 'odo powiniene) wic je zna*. Jonierz z!it"'owa si w"ra8nie na co zapewne w rwnej !ierze !ia" wp"w spokojne sowa Wencka jak i ponure zawzite '&" w"c$"lajcej si z fur'onw eskort". 1 G!!... 1 powiedzia przesuwajc kopak w stron lewe'o uc$a. 1 2o&rze. Ale je)li)cie zaprawd ci za ktr"c$ si podajecie nie &dziecie tusz !ie* nic przeciw je)li spojrz c# to na wozac$ wieziecie. 1 ;dzie!" 1 z!arszcz" &rwi Wenck. 1 0 to nawet &ardzo. (ic ci do nasze'o adunku dziesitniku. (ie poj!uj zreszt cze'o c$cia&") w ni! szuka*. 1 (ie poj!ujecie 1 pokiwa 'ow #onierz opuszczajc rk w stron rkoje)ci !iecza. 1 .ed" powie! wa! panie. Gandel lud8!i zakazan" jest a nie &rakuje otrw co sprzedaj niewoln"c$ (ilf'aardowi. 7e)li ludzi w d"&ac$ na wozac$ znajd nie w!wicie !i #e)cie u krla w su#&ie. ,$o*&")cie i tuzin pier)cieni pokazali. 1 2o&rze 1 rzek suc$o Wenck. 1 7e)li o niewolnikw c$odzi szukaj. (a to pozwala!. Jodak podjec$a stpa do )rodkowe'o fur'onu przec$"li si na kul&ace unis pac$t. 1 ,o jest w t"c$ &eczkac$3 1 A co !a &"*3 (iewolnic"3 1 zadrwi Fannick ;rass rozpart" na ko8le. 1 9"ta! co3 %dpowiedzcie ted"/ 1 Solone r"&". 1 A w skrz"niac$ ow"c$3 1 wojak podjec$a do nastpne'o wozu kopn w &urt. 1 9odkow" 1 od&urkn 9aulie 2a$l&er'. 1 A ta! w t"le to s &awole skr". 1 Widz 1 !ac$n rk dziesitnik c!okn na konia podjec$a na czoo zajrza do wozu Farpena. 1 A co to za niewiasta ta! le#"3 .riss Meri'old u)!iec$na si sa&o uniosa na okciu w"konujc doni krtki zawi" 'est. 1 Kto ja3 1 sp"taa cic$utko. 1 9rzecie# t" !nie wcale nie widzisz. Jonierz za!ru'a nerwowo wzdr"'n si lekko. 1 Solone r"&" 1 powiedzia z przekonanie! opuszczajc pac$t. 1 W porzdku. A ten dzieciak3 1 Suszone 'rz"&" 1 powiedziaa ,iri patrzc na nie'o &ezczelnie. Jonierz za!ilk za!ar z otwart"!i usta!i. 1 Je jak3 1 sp"ta po c$wili !arszczc czoo. 1 ,o3 1 4ako+cz"e) kontrol wojaku3 1 zainteresowa si c$odno Wenck podje#d#ajc z dru'iej stron" fur'onu. Jonierz z w"sikie! oderwa wzrok od zielon"c$ oczu ,iri. 1 4ako+cz"e!. 7ed8cie niec$ &o'owie prowadz. Ale !iejcie &aczenie. 2wa dni te!u nazad ScoiaKtael w"r#nli w pie+ patrol konn" prz" ;orsucz"! 7arze. .o &"o silne liczne ko!ando. 9rawda ;orsucz" 7ar daleko std ale elf idzie lase! sz"&ciej od wiatru. 2ano na! rozkaz o&aw za!"ka* ale zowisz to elfa3 .o wa)nie jak&" wiatr c$cie* owi*... 1 2o&rze ju# nie ciekawi)!" 1 przerwa opr"skliwie ko!isarz. 1 ,zas na'li przed na!i dro'a daleka.

ML

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 ;"wajcie ted". Gej za !n/ 1 S"szae) <eralt3 1 warkn Farpen 4i'rin patrzc w )lad za odje#d#ajc"! patrole!. 1 S c$olerne Wiewir" w okolic". ,zue! to. ,a" czas !a! !rwki na plecac$ jak&" !i ju# kto) z uku prosto w krz"#e !ierz". (ie psiakrew nie !o#e!" tak jak do tej por" jec$a* na o)lep po'wizdujc drze!ic i popierdujc sennie. Musi!" wiedzie* co przed na!i. 9osuc$aj !a! po!"s. ,iri ostro poderwaa kasztana posza od razu w 'alop nisko poc$"lajc si w siodle. <eralt po'r#on" w roz!owie z Wenckie! w"prostowa si na'le. 1 (ie wariuj/ 1 zawoa. 1 ;ez szale+stw dziewcz"no/ ,$cesz kark skrci*3 0 nie odje#d#aj za daleko... Wicej nie us"szaa z&"t ostro w"r"waa do przodu. 5o&ia to celowo nie !iaa oc$ot" w"suc$iwa* codzienn"c$ poucze+. (ie za sz"&ko nie za ostro ,iri/ 9a$1pa$. (ie oddalaj si/ 9a$1 pa$1pa$. ;d8 ostro#na/ 9a$1pa$/ 4upenie jak&"! &"a dzieckie! po!")laa. A ja !a! prawie trz"na)cie lat sz"&kie'o kasztanka i ostr" !iecz na plecac$. 0 nie &oj si nicze'o/ 0 jest wiosna/ 1 Gej uwa#aj t"ek so&ie odparz"sz/ Farpen 4i'rin. 7eszcze jeden !drala. 9a$1pa$/ 2alej dalej w 'alop po w"&oistej drodze przez 4ieloniutkie traw" i krzaczki przez sre&rne kau#e przez zot" wil'otn" piac$ przez pierzaste paprocie. Sposzon" daniel z!"ka w las )wieci w podskokac$ czarno1 &ia latarni zadu. 4 drzew wz&ijaj si ptaki 1 kolorowe sjki i #on" czarne wrzaskliwe sroki o )!ieszn"c$ o'onac$. 9r"ska spod kop"t woda w kau#ac$ i rozpadlinac$. 2alej jeszcze dalej/ Ko+ ktr" z&"t du'o drepta nie!rawo za woze! niesie rado)nie i sz"&ko szcz)liw" pde! &ie'nie p"nnie !i)nie 'raj !idz" uda!i wil'otna 'rz"wa c$laszcze po twarz". Ko+ w"ci'a sz"j ,iri oddaje wodze. 2alej koniku nie czuj wdzida ni !unsztuka dalej w cwa w cwa ostro ostro/ Wiosna/ 4wolnia o&ejrzaa si. (o nareszcie sa!a. (areszcie daleko. (ikt ju# nie skarci nie upo!ni nie zwrci uwa'i nie za'rozi #e sko+cz si te przeja#d#ki. (areszcie sa!a wolna swo&odna i niezale#na. Wolniej. Dekki kus. W ko+cu to nie przeja#d#ka dla sa!ej rozr"wki !a si te# pewne o&owizki. W ko+cu jest si teraz konn"! podjazde! patrole! stra# przedni. Ga !")li ,iri roz'ldajc si &ezpiecze+stwo cae'o konwoju zale#" teraz ode !nie. Wsz"sc" niecierpliwie czekaj a# wrc i za!elduj@ dro'a wolna i przejezdna niko'o nie widziaa! nie !a )ladw ani k ani kop"t. 4a!elduj a wwczas c$ud" pan Wenck o zi!n"c$ &kitn"c$ oczac$ kiwnie powa#nie 'ow Farpen 4i'rin w"szczerz" #te ko+skie z&" 9aulie 2a$l&er' krz"knie@ B2o&ra jest !aa/B a <eralt u)!iec$nie si leciutko. -)!iec$nie si c$ocia# ostatnio u)!iec$a si tak rzadko. ,iri roz'lda si notuje w pa!ici. 2wie powalone &rzzki 1 #aden pro&le!. Kupa 'azi 1 nic woz" przejd. W"!"ta deszcze! rozpadlina 1 !aa przeszkoda koa pierwsze'o wozu rozjad j nastpne pjd koleina!i. Wielka polana 1 do&re !iejsce na popas... 6lad"3 7akie tu !o' &"* )lad". (iko'o tu nie !a. 7est las. S ptaki wrzeszczce w)rd )wie#"c$ zielon"c$ listkw. ;rudnorud" lis prze&ie'a &ez po)piec$u przez dro'... 0 wsz"stko pac$nie wiosn. Szlak a!ie si w poowie wz'rza 'inie w piaszcz"st"! wwozie wc$odzi pod krz"we sosenki czepiajce si z&ocza. ,iri porzuca dro' wspina na stro!izn c$cc z w"soko)ci rozejrze* si po okolic". 0 &" !c dotkn* !okr"c$ pac$nc"c$ li)ci... 4siada zarzucia wodze na sk wolno przesza si w)rd porastajc"c$ 'rk jaowcw. 9o dru'iej stronie wz'rza widniaa otwarta przestrze+ ziejca w 'stwie lasu jak w"'r"ziona dziura 1 zapewne )lad po po#arze ktr" szala tu &ardzo dawno te!u &o ni'dzie nie czernio si po'orzelisko wszdzie &"o zielono od niskic$ &rzzek i jodeek. Szlak jak okie! si'n* w"dawa si woln" i przejezdn". 0 &ezpieczn". ,ze'o oni si &oj po!")laa. ScoiaKtael3 A cze'o si tu &a*3 7a si nie &oj elfw. (icze'o i! nie zro&ia!. Elf". Wiewirki. ScoiaKtael. 4ani! <eralt rozkaza jej odej)* ,iri zd#"a prz"jrze* si trupo! w stra#nic". 4apa!itaa zwaszcza jedne'o 1 z twarz zasonit zlepion"!i z&rzowia krwi wosa!i z sz"j nienaturalnie skrcon i w"'it )ci'nita w st#a"! upiorn"! 'r"!asie 'rna war'a odsaniaa z&" &ardzo &iae i &ardzo dro&ne nieludzkie... 4apa!itaa &ut" elfa zniszczone i w"tarte du'ie do kolan u dou sznurowane u 'r" zapinane na liczne kute kla!erki. Elf" ktre za&ijaj ludzi ktre sa!e 'in w walce. <eralt !wi #e trze&a zac$owa* neutralno)*...

MM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

A Farpen #e trze&a postpowa* tak &" nie !usie* prosi* o w"&aczenie... Kopna kretowisko w za!")leniu 'rze&aa o&case! w piasku. Kto i ko!u ko!u i co powinien w"&acza*3 Wiewirki za&ijaj ludzi. A (ilf'aard i! za to paci. 9osu'uje si ni!i. 9od#e'a. (ilf'aard. ,iri nie zapo!niaa c$o* &ardzo c$ciaa zapo!nie*. % t"! co w"darz"o si w ,intrze. % tuaczce rozpacz" strac$u 'odzie i &lu. % !araz!ie i otpieniu ktre prz"sz" p8niej du#o p8niej 'd" odnale8li j i prz"'arnli druidzi z 4arzecza. 9a!itaa to jak przez !' a c$ciaa przesta* pa!ita*. Ale to wracao. Wracao w !")lac$ w snac$. ,intr. .tent koni i dzikie krz"ki trup" po#ar... 0 czarn" r"cerz w skrz"dlat"! $e!ie... A p8niej... ,$at" na 4arzeczu... %s!alon" ko!in w)rd z'liszcz... %&ok prz" nie tknitej studni czarn" kot li#c" straszn oparzelin na &oku. Studnia... Juraw... Wiadro... Wiadro pene krwi. ,iri przetara twarz spojrzaa na do+ zaskoczona. 2o+ &"a !okra. 2ziewcz"nka poci'na nose! otara z" rkawe!. (eutralno)*3 %&ojtno)*3 ,$ciao jej si krz"cze*. Wied8!in patrzc" o&ojtnie3 (ie/ Wied8!in !a &roni* ludzi. 9rzed lesz"! wa!pire! wilkoakie!. 0 nie t"lko. Ma ic$ &roni* przed ka#d"! ze!. A ja na 4arzeczu widziaa! co to jest zo. Wied8!in !a &roni* i ratowa*. ;roni* !#cz"zn &" nie wieszano ic$ za rce na drzewac$ nie w&ijano na pale. ;roni* jasnowos"c$ dziewcz"n &" nie rozkrz"#ow"wano ic$ !idz" w&it"!i w zie!i koka!i. ;roni* dzieci &" ic$ nie zarz"nano i nie wrzucano do studni. (a o&ron zasu'uje nawet kot poparzon" w podpalonej stodole. 2late'o ja zostan Wied8!ink dlate'o !a! !iecz &" &roni* takic$ jak ci z Sodden i 4arzecza &o oni !iecz" nie !aj nie znaj krokw po&rotw unikw i piruetw nikt ic$ nie naucz" jak walcz"* s &ez&ronni i &ezsilni wo&ec wilkoaka i nilf'aardzkie'o !arudera. Mnie ucz walki. ;"! !o'a &roni* &ez&ronn"c$. 0 &d to ro&i*. 4awsze. (i'd" nie &d neutralna. (i'd" nie &d o&ojtna. (i'd"/ (ie wiedziaa co j ostrze'o 1 cz" &"a to na'a cisza padajca na las jak zi!n" cie+ cz" te# ruc$ zowion" kte! oka. Ale zarea'owaa &"skawicznie odruc$owo 1 odruc$e! na&"t"! i w"uczon"! w &orac$ 4arzecza wted" 'd" uc$odzc z ,intr" )ci'aa si ze )!ierci. 9ada na zie!i wczo'aa pod krzak jaowca i za!ara w &ezruc$u. ;"le t"lko ko+ nie zar#a po!")laa. (a przeciwle'"! z&oczu wwozu co) porusz"o si znowu dostrze'a s"lwetk !ajaczc roz!azujc si w)rd listowia. Elf ostro#nie w"jrza z zaro)li. %drzuciwsz" z 'ow" kaptur roz'lda si przez c$wil nasuc$iwa pote! &ezszelestnie i sz"&ko rusz" 'rani. W )lad za ni! w"c$"no z 'stw" jeszcze dwc$. A pote! rusz"li nastpni. Wielu. 2u'i! rzde! 'sie'o. %koo poow" &"o konno 1 ci jec$ali powoli w"prostowani w siodac$ spr#eni czujni. 9rzez c$wil widziaa wsz"stkic$ w"ra8nie i dokadnie 'd" w zupenej cisz" przesuwali si na tle nie&a w jasnej w"rwie w )cianie drzew ni! znikli roztopili si w roz!i'otan"! cieniu kniei. 4nikli &ez sz!eru i szelestu jak duc$". (ie tupn ani nie pr"c$n #aden ko+ nie trzasna 'azka pod stop ani podkow. (ie &rzkna &ro+ ktr &"li o&wieszeni. 4nikli ale ,iri nie porusz"a si le#aa prz"paszczona do zie!i pod jaowce! starajc si odd"c$a* jak najciszej. Wiedziaa #e !o#e j zdradzi* sposzon" ptak lu& zwierz a ptaka lu& zwierza !' sposz"* ka#d" sz!er i ka#d" ruc$ 1 nawet naj!niejsz" najostro#niejsz". Wstaa dopiero wted" 'd" las uspokoi si zupenie a w)rd drzew !idz" ktr"!i znik" elf" zajaz'ota" sroki. Wstaa po to t"lko &" znale8* si w siln"! uc$w"cie ra!ion. ,zarna skrzana rkawica spada na jej usta stu!ia krz"k przestrac$u. 1 ;d8 cic$o. 1 <eralt3 1 ,ic$o !wie!. 1 Widziae)3 1 Widziae!. 1 .o oni... 1 szepna. 1 ScoiaKtael. .ak3 1 .ak. Sz"&ko do koni. 9atrz pod no'i. %stro#nie i cic$o zjec$ali ze wz'rza ale nie wrcili na trakt zostali w 'stwinie. <eralt roz'lda si czujnie nie pozwoli jej na sa!odzieln jazd nie odda wodz" kasztana prowadzi 'o sa!. 1 ,iri 1 powiedzia na'le. 1 Ani sowa o t"! co)!" widzieli. Ani Farpenowi ani Wenckowi. (iko!u. 5ozu!iesz3

MN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (ie 1 &urkna opuszczajc 'ow. 1 (ie rozu!ie!. 2lacze'o !a! !ilcze*3 9rzecie# trze&a ic$ ostrzec. 4a ki! !" jeste)!" <eralt3 9rzeciw ko!u3 Kto jest nasz"! prz"jaciele! a kto wro'ie!3 1 7utro odcz"!" si od konwoju 1 powiedzia po c$wili !ilczenia. 1 .riss jest ju# prawie zdrowa. 9o#e'na!" si i pojedzie!" nasz wasn dro'. ;dzie!" !ieli nasze wasne pro&le!" wasne z!artwienia i wasne trudno)ci. Wted" !a! nadziej przestaniesz wreszcie pr&owa* dzieli* !ieszka+cw nasze'o )wiata na prz"jaci i wro'w. 1 Ma!" &"*... neutralni3 %&ojtni tak3 A je)li napadn... 1 (ie napadn. 1 A je)li... 1 9osuc$aj !nie 1 odwrci si ku niej. 1 7ak sdzisz dlacze'o transport o tak du#"! znaczeniu adunek zota i sre&ra sekretna po!oc krla Genselta dla Aedirn eskortowan" jest przez krasnoludw a nie przez ludzi3 7a ju# wczoraj widziae! elfa ktr" o&serwowa nas z drzewa. S"szae! jak przeszli w noc" o&ok o&ozu. ScoiaKtael nie zaatakuj krasnoludw ,iri. 1 Ale s tu 1 !rukna. 1 S. Krc si otaczaj nas... 1 7a wie! dlacze'o oni tu s. 9oka# ci. 5aptownie o&rci konia rzuci jej wodze. .rcia kasztana pita!i rusz"a sz"&ciej ale 'este! rozkaza jej zosta* z t"u. 9rzecili szlak wjec$ali znowu w kniej. Wied8!in prowadzi ,iri jec$aa )lade!. %&"dwoje !ilczeli. 2u'o. 1 Spjrz 1 <eralt wstrz"!a konia. 1 Spjrz ,iri. 1 ,o to jest3 1 westc$na. 1 S$aerrawedd. 9rzed ni!i jak daleko pozwala widzie* las pitrz"" si 'adko ociosane &loki 'ranitu i !ar!uru o stpion"c$ zaokr'lon"c$ przez wic$r" krawdziac$ ozdo&ione wzora!i w"u'owan"!i przez deszcze spkane potrzaskane przez !roz" porozsadzane korzenia!i drzew. W)rd pni &"ska" &iel za!ane kolu!n" arkad" resztki fr"zw oplecione &luszcze! otulone 'ru& warstw zielone'o !c$u. 1 .u &"... za!ek3 1 9aac. Elf" nie &udowa" za!kw. 4sid8. Konie nie poradz so&ie w)rd 'ruzw. 1 Kto zniszcz" to wsz"stko3 Dudzie3 1 (ie. %ni. 4ani! odeszli. 1 2lacze'o to zro&ili3 1 Wiedzieli #e ju# tu nie wrc. .o &"o po dru'i! starciu !idz" ni!i a lud8!i ponad dwie)cie lat te!u. 9rzedte! w"cofujc si zostawiali !iasta nie tknite. Dudzie &udowali na elfic$ funda!entac$. .ak powsta" (o=i'rad %?enfurt W"zi!a .reto'or Mari&or ,idaris. 0 ,intra. 1 ,intra te#3 9otwierdzi skinienie! 'ow" nie odr"wajc wzroku od ruin. 1 %deszli std 1 szepna ,iri 1 ale teraz wracaj. 2lacze'o3 1 Je&" popatrze*. 1 (a co3 ;ez sowa poo#" jej do+ na ra!ieniu popc$n lekko przed so&. 4eskocz"li z !ar!urow"c$ sc$odw zeszli ni#ej prz"trz"!ujc si spr#"st"c$ leszcz"n kpa!i prze&ijajc"c$ si z ka#dej w"rw" z ka#dej szczelin" w o!sza"c$ spkan"c$ p"tac$. 1 .u &"o centru! paacu. 7e'o serce. Iontanna. 1 .u3 1 zdziwia si patrzc na z&it" 'szcz olc$ i &iae pnie &rzz w)rd nieksztatn"c$ &r" i &lokw. 1 .utaj3 .utaj nic nie !a. 1 ,$od8. Stru!ie+ zasilajc" fontann !usia czsto z!ienia* kor"to cierpliwie i nieustannie pod!"wa !ar!urowe &loki i ala&astrowe p"t" te za) osuwa" si tworzc ta!" znw kierujc nurt w inn stron. W rezultacie ca" teren pocit" &" p"tki!i jara!i. <dzienie'dzie woda sp"waa kaskada!i po resztkac$ &udowli o!"wajc je z li)ci piac$u i )ciki 1 w t"c$ !iejscac$ !ar!ur terakota i !ozaika wci# tr"ska" kolore! i )wie#o)ci jak 'd"&" le#a" tu od trzec$ dni a nie dwc$ stuleci. <eralt przeskocz" stru!ie+ wszed po!idz" resztki kolu!n. ,iri pod#"a za ni!. 4eskocz"li ze zrujnowan"c$ sc$odw sc$"lajc 'ow" weszli pod nie tknit" uk arkad" na wp za'rze&anej w wale zie!n"!. Wied8!in zatrz"!a si wskaza rk. ,iri westc$na 'o)no. 4 &arwne'o od potuczonej terakot" ru!owiska w"rasta wielki krzak r# o&s"pan" dziesitka!i przepikn"c$ &iaoliliow"c$ kwiatw. (a patkac$ po"skiwa" krople ros" &"szczce jak sre&ro.

MO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Krzak oplata pda!i du# p"t z &iae'o ka!ienia. A z p"t" spo'ldaa na nic$ s!utna urodziwa twarz ktrej delikatn"c$ i szlac$etn"c$ r"sw nie zdoa" za!aza* i roz!"* ulew" i )nie'i. .warz ktrej nie zdoa" zeszpeci* duta 'ra&ie#cw w"du&ujc"c$ z paskorze8&" zote orna!ent" !ozaik i szlac$etne ka!ienie. 1 Aelirenn 1 powiedzia <eralt po du'i! !ilczeniu. 1 7est pikna 1 szepna ,iri c$w"tajc 'o za rk. Wied8!in jak&" te'o nie zauwa#". 9atrz" na rze8& i &" daleko daleko w inn"! )wiecie i czasie. 1 Aelirenn 1 powtrz" po c$wili. 1 9rzez krasnoludw i ludzi naz"wana Eliren. 9oprowadzia ic$ do walki dwie)cie lat te!u. Starsz"zna elfw &"a te!u przeciwna. Wiedzieli #e nie !aj szans. Je !o' nie podnie)* si ju# po klsce. ,$cieli ratowa* swj lud c$cieli przetrwa*. 9ostanowili zniszcz"* !iasta w"cofa* si w niedostpne dzikie 'r"... i czeka*. Elf" s du'owieczne ,iri. Wedu' naszej !iar" czasu prawie nie)!iertelne. Dudzie w"dawali si i! cz"!) co prze!inie jak susza jak sro'a zi!a jak pla'a szara+cz" po ktr"c$ prz"c$odzi deszcz wiosna now" urodzaj. ,$cieli przeczeka*. 9rzetrwa*. 9ostanowili zniszcz"* !iasta i paace. W t"! i ic$ du! 1 pikne S$aerrawedd. ,$cieli przetrwa* ale Elirena... Elirena poderwaa !odzie#. 9orwali za &ro+ i poszli za ni na ostatni rozpaczliw" &j. 0 z!asakrowano ic$. ;ezlito)nie z!asakrowano. ,iri !ilczaa wpatrzona w pikne i !artwe o&licze. 1 <inli z jej i!ienie! na ustac$ 1 podj cic$o wied8!in. 1 9owtarzajc jej wezwanie jej krz"k 'inli za S$aerrawedd. ;o S$aerrawedd &"o s"!&ole!. <inli za ka!ie+ i !ar!ur... i za Aelirenn. .ak jak i! o&iecaa 'inli 'odnie &o$atersko z $onore!. %calili $onor ale z'u&ili skazali na za'ad wasn ras. Wasn" lud. 9a!itasz co !wi ci Farpen3 Kto panuje nad )wiate! a kto w"!iera3 W"ja)ni ci to 'ru&ia+sko ale prawdziwie. Elf" s du'owieczne ale w"cznie ic$ !odzie# jest podna t"lko !odzie# !o#e !ie* poto!stwo. A prawie caa elfia !odzie# posza wwczas za Eliren. 4a Aelirenn za ;ia 5# z S$aerrawedd. Stoi!" w)rd ruin jej paacu prz" fontannie ktrej plusku suc$aa wieczora!i. A to... to &"" jej kwiat". ,iri !ilczaa. <eralt prz"ci'n j do sie&ie o&j. 1 ,z" teraz wiesz dlacze'o ScoiaKtael &"li tu cz" wiesz na co c$cieli popatrze*3 0 cz" rozu!iesz #e nie wolno dopu)ci* &" elfia i krasnoludzka !odzie# ponownie daa si z!asakrowa*3 ,z" rozu!iesz #e ani !nie ani to&ie nie wolno prz"o#"* rki do tej !asakr"3 .e r#e kwitn ca" rok. 9owinn" zdzicze* a s pikniejsze ni# r#e z piel'nowan"c$ o'rodw. 2o S$aerrawedd ,iri wci# prz"c$odz elf". 5#ne elf". .e zapalcz"we i 'upie dla ktr"c$ s"!&ole! jest spkan" ka!ie+. 0 te rozu!ne dla ktr"c$ s"!&ole! s te nie)!iertelne wiecznie odradzajce si kwiat". Elf" ktre rozu!iej #e je)li w"rwie si ten krzak i w"pali zie!i r#e z S$aerrawedd nie rozkwitn ju# ni'd". ,z" rozu!iesz to3 Kiwna 'ow. 1 ,z" rozu!iesz teraz cz"! jest neutralno)* ktra tak ci porusza3 ;"* neutraln"! to nie znacz" &"* o&ojtn"! i nieczu"!. (ie trze&a za&ija* w so&ie uczu*. W"starcz" za&i* w so&ie nienawi)*. ,z" zrozu!iaa)3 1 .ak 1 szepna. 1 .eraz zrozu!iaa!. <eralt ja... c$ciaa&"! wzi* jedn... 7edn z t"c$ r#. (a pa!itk. ,z" !o'3 1 We8 1 powiedzia po c$wili wa$ania. 1 We8 a&" pa!ita*. ,$od8!" ju#. Wracaj!" do konwoju. ,iri wpita r# pod sznurowania ku&raczka. (a'le krz"kna cic$o uniosa rk. Stru#ka krwi sp"na jej z palca do wntrza doni. 1 -kua) si3 1 Farpen... 1 szepna dziewcz"nka patrzc na krew w"peniajc lini #"cia. 1 Wenck... 9aulie... 1 ,o3 1 .riss/ 1 krz"kna przenikliwie nieswoi! 'ose! wzdr"'na si silnie przetara twarz przedra!ienie!. 1 9rdko <eralt/ Musi!"... na po!oc/ W konie <eralt/ 1 ,iri/ ,o z to&3 1 %ni u!ieraj/ <alopowaa z uc$e! prawie prz"tulon"! do sz"i konia popdzaa wierzc$owca krz"kie! i uderzenia!i pit. 9iac$ le)nej dro'i pr"ska spod kop"t. 4 oddali us"szaa wrzask poczua d"!. 4 przeciwka tarasujc szlak pdzia ku niej dwjka koni wlokc"c$ za so& uprz# lejce i ua!an" d"szel. ,iri nie wstrz"!aa kasztana prze!kna o&ok w pen"! pdzie patki pian"

MP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

!usn" jej twarz. 4 t"u us"szaa r#enie 9otki i kltw" <eralta ktr" !usia w"$a!owa*. W"pada za zakrt dro'i na du# polan. Karawana pona. 4 zaro)li jak o'niste ptaki lecia" ku wozo! zapalone strza" dziurawic pac$t" w&ijajc si w deski. ScoiaKtael $aakujc i wrzeszczc rzucili si do ataku. ,iri nie zwa#ajc na do&ie'ajce z t"u krz"ki <eralta skierowaa konia prosto na dwa pierwsze w"sforowane do przodu woz". 7eden &" przewrcon" na &ok sta prz" ni! Farpen 4i'rin z topore! w jedn"! rku z kusz w dru'i!. - je'o stp nieruc$o!a i &ezwadna w nie&ieskiej zadartej do poow" ud sukience le#aa... 1 .riiiiiiss/// 1 ,iri w"prostowaa si w kul&ace walna konia pita!i. ScoiaKtael zwrcili si w jej stron koo uszu dziewcz"nki zaw"" strza". 4asza!otaa 'ow nie zwalniajc 'alopu. S"szaa krz"k <eralta rozkazujce'o jej ucieka* w las. (ie !iaa za!iaru usuc$a*. Sc$"lia si po!kna wprost na sz"jc"c$ do niej ucznikw. 9oczua na'le przenikliw" zapac$ &iaej r#" prz"pitej do ku&raczka. 1 .riiiiiiss/// Elf" uskocz"" przed rozpdzon"! konie!. 7edne'o zawadzia lekko strze!ienie!. -s"szaa ostr" )wist ru!ak tar'n si zakwicza rzuci w &ok. ,iri zo&acz"a strza w&it '&oko poni#ej k&u tu# prz" jej udzie. W"rwaa stop" ze strze!ion poderwaa si prz"kucna w siodle od&ia !ocno i skocz"a. Spada !ikko na pudo przewrcone'o fur'onu za&alansowaa rka!i i skocz"a znowu ldujc na u'it"c$ no'ac$ o&ok Farpena r"czce'o i w"wijajce'o topore!. %&ok na dru'i! wozie walcz" 9aulie 2a$l&er' a 5e'an odc$"lon" w t" wpart" no'a!i w desk z trude! utrz"!"wa zaprz'. Konie r#a" dziko tupa" szarpa" d"szle! w strac$u przed o'nie! po#erajc"! pac$t. 5zucia si ku .riss le#cej w)rd rozs"pan"c$ &eczek i skrz"+ c$w"cia j za u&ranie i zacza wlec w stron przewrcone'o wozu. ,zarodziejka jczaa trz"!ajc si za 'ow nad uc$e!. .u# o&ok ,iri zao!ota" na'le kop"ta zac$rapa" konie 1 dwc$ elfw w"wijajc !iecza!i sp"c$ao ku niej ciskajce'o si w)ciekle Farpena. Krasnolud wirowa jak fr"'a zwinnie od&ija topore! spadajce na nie'o cios". ,iri s"szaa kltw" stknicia i jkliw" szczk !etalu. %d ponce'o konwoju odcz" si nastpn" zaprz' 'na w ic$ stron wlokc za so& d"! i po!ie+ siejc zapalon"!i sz!ata!i. Wo8nica zwisa &ezwadnie z koza o&ok sta Fannick ;rass z trude! utrz"!ujc rwnowa'. 7edn rk dzier#" lejce dru' odcina si dw! elfo! 'alopujc"! po o&u stronac$ fur'onu. .rzeci ScoiaKtael rwnajc si w pdzie z ko+!i zaprz'u pakowa i! w &oki strza za strza. 1 Skacz/ 1 r"kn Farpen przekrz"kujc z'iek. 1 Skacz Fannick/ ,iri zo&acz"a jak do rozpdzone'o wozu dopada w 'alopie <eralt jak krtki! oszczdn"! cicie! !iecza z!iata z sioda jedne'o elfa a Wenck doskakujc z przeciwnej stron" r&ie dru'ie'o te'o ktr" strzela do koni. Fannick rzuci lejce i zeskocz" 1 wprost pod konia trzecie'o ScoiaKtael. Elf stan w strze!ionac$ i ci 'o !iecze!. Krasnolud upad. W t"! !o!encie ponc" wz wwali si !idz" walczc"c$ roztrci ic$ i rozprosz". ,iri w ostatniej c$wili zd#"a odci'n* .riss spod kop"t rozszala"c$ koni. %rcz"ca w"a!aa si z trzaskie! fur'on podskocz" z'u&i koo i w"wrci si rozsiewajc dookoa adunek i tlce si deski. ,iri dowloka czarodziejk pod przewrcon" wz Farpena. 9o!' jej w t"! 9aulie 2a$l&er' ktr" na'le znalaz si o&ok a o&"dwoje osoni <eralt wp"c$ajc 9otk po!idz" nic$ a szar#ujc"c$ ScoiaKtael. Wok wozu zakotowao si ,iri s"szaa szczk klin' krz"ki c$rap koni stuk kop"t. Farpen Wenck i <eralt otoczeni przez elfw ze wsz"stkic$ stron walcz"li jak oszalae dia&". Walczc"c$ roztrci na'le zaprz' 5e'ana !ocujce'o si na ko8le z pkat"! niziokie! w ka&acie z r"sie'o futra. (izioek siedzia na 5e'anie i usiowa zaku* 'o du'i! no#e!. Farpen zrcznie wskocz" na wz zapa nizioka za kark i w"kopa 'o za &urt. 5e'an wrzasn przesz"wajco c$w"ci lejce s!a'n konie. 4aprz' szarpn wz potocz" si &"skawicznie na&ra pdu. 1 Koe! 5e'an/ 1 zar"cza Farpen. 1 Koe!/ 2ookoa/ Wz w"krci i ponownie run na elfw roztrcajc ic$. 7eden prz"skocz" c$w"ci prawe'o lejcowe'o za u8dzienice ale nie zdoa 'o utrz"!a* pd wrzuci 'o pod kop"ta i koa. ,iri us"szaa

NQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

!aka&r"czn" krz"k. 2ru'i elf 'alopujc o&ok ci !iecze! na odlew. Farpen uc$"li si &rzeszczot zadzwoni o podtrz"!ujc pac$t o&rcz pd przenis elfa do przodu. Krasnolud z'ar&i si na'le ostro !ac$n rk. ScoiaKtael wrzasn i w"pr#" si w siodle run na zie!i. Midz" je'o opatka!i tkwi nadziak. 1 (o c$od8cie skurw"s"n"/// 1 r"cza Farpen !"nkujc topore!. 1 Ktr" jeszcze3 <o+ w koo 5e'an/ W koo/ 5e'an potrzsajc zakrwawion czupr"n kulc si na ko8le w)rd )wistu strza w" jak potpieniec i &ezlito)nie s!a'a konie. 4aprz' nikn po ciasn"! kr'u tworzc ruc$o! &uc$ajc po!ienie! i d"!e! zapor wok przewrcone'o wozu pod ktr" ,iri zawloka pprz"to!n potuczon czarodziejk. (iedaleko nic$ ta+cz" ko+ Wencka !"szat" o'ier. Wenck 'ar&i si ,iri widziaa &iae pira strza" sterczcej !u z &oku. 9o!i!o ran" zrcznie odr&"wa si dw! piesz"! elfo! atakujc"! 'o z o&u stron. (a oczac$ ,iri dru'a strzaa u'odzia 'o w plec". Ko!isarz run piersi na kark konia ale utrz"!a si w siodle. 9aulie 2a$l&er' skocz" !u na odsiecz. ,iri zostaa sa!a. Si'na po !iecz. Klin'a ktra podczas trenin'w w"skakiwaa zza plecw jak &"skawica teraz za nic nie dawaa si w"ci'n* opieraa si 'rzza w poc$wie jak w s!ole. W)rd wrzce'o dookoa wiru w)rd ruc$w tak sz"&kic$ #e a# roz!azujc"c$ si w oczac$ jej !iecz zdawa si nienaturalnie i o&co powoln" w"dawao si #e !in wieki zani! w"sunie si cakowicie. 4ie!ia trzsa si i d"'otaa. ,iri na'le zorientowaa si #e to nie zie!ia. Je to jej wasne kolana. 9aulie 2a$l&er' szac$ujc topore! napierajce'o na nie'o elfa wlk po zie!i ranne'o Wencka. %&ok wozu prze!kna 9otka na elfa wpad <eralt. <dzie) z'u&i opask &iae wos" powiewa" w pdzie. Szczkn" !iecze. 2ru'i ScoiaKtael piesz" w"skocz" zza wozu. 9aulie porzuci Wencka w"prostowa si zawin topore!. 0 za!ar. 9rzed ni! sta krasnolud w czapce ozdo&ionej wiewircz"! o'one! z czarn &rod zaplecion w dwa warkocze. 9aulie zawa$a si. ,zarno&rod" nie wa$a si ani sekund". -derz" o&urcz. %strze topora warkno i spado wcio si w o&ojcz"k z o$"dn"! c$rupnicie!. 9aulie upad &ez jku !o!entalnie w"'ldao to tak jak&" sia ciosu za!aa pod ni! o&a kolana. ,iri wrzasna. Farpen 4i'rin zeskocz" z wozu. ,zarno&rod" krasnolud zawirowa ci. Farpen unikn ciosu zwinn"! po&rotow"! unikie! stkn i straszliwie uderz"/ z dou rozr&ujc czarn &rod krta+ #uc$w i twarz 1 a# po nos. ScoiaKtael w"'i si i run na wznak &roczc krwi !cc rka!i i drc o&casa!i zie!i. 1 <eraaaalt/ 1 wrzasna ,iri czujc za so& ruc$. ,zujc za so& )!ier*. ;" t"lko niew"ra8n" zowion" w o&rocie ksztat ruc$ i &"sk ale dziewcz"nka zarea'owaa &"skawicznie uko)n parad i zwode! ktr"c$ nauczono j w Kaer Mor$en. W"c$w"cia cios ale staa z&"t niepewnie &"a z&"t w"c$"lona w &ok &" ode&ra* i!pet. Sia uderzenia cisna ni o pudo wozu. Miecz w")lizn si z doni. Stojca przed ni pikna du'ono'a elfka w w"sokic$ &utac$ skrz"wia si okrutnie uniosa !iecz potrzsajc wosa!i rozs"pan"!i spod odrzucone'o kaptura. Miecz &"sn o)lepiajco &"sn" &ransolet" na prze'u&ac$ Wiewirki. ,iri nie &"a w stanie si porusz"*. Ale nie. Miecz nie spad nie uderz". ;o elfka nie patrz"a na ni ale na &ia r# prz"pit do ku&raczka. 1 Aelrienn/ 1 krz"kna Wiewirka 'o)no jak 'd"&" krz"kie! t"! c$ciaa przea!a* wa$anie. Ale nie zd#"a 1 <eralt odp"c$ajc ,iri szeroko c$lasn j !iecze! przez pier). Krew &r"zna na twarz i u&ranie dziewcz"nki czerwone pla!ki upstrz"" &iae patki r#". 1 Aelirenn... 1 zajczaa rozdzierajco elfka osuwajc si na klczki. 4ani! upada na twarz zd#"a krz"kn* jeszcze raz. <o)no przeci'le rozpaczliwie. 1 S$aerraweeeeedd/// ****

N:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

5zecz"wisto)* wrcia rwnie na'le jak na'le znika. 9oprzez w"peniajc" usz" jednostajn" 'uc$" szu! ,iri zacza s"sze* 'os". 9oprzez roz!i'otan i !okr kurt"n ez zacza widzie* #"w"c$ i za&it"c$. 1 ,iri 1 szepn klczc" prz" niej <eralt. 1 %cknij si. 1 ;itwa... 1 jkna siadajc. 1 <eralt co... 1 7u# po wsz"stki!. 2ziki wojsku z ;an <lean ktre prz"szo na! z po!oc. 1 (ie &"e)... 1 szepna za!"kajc ocz". 1 (ie &"e) neutraln"... 1 (ie &"e!. Ale t" #"jesz. .riss #"je. 1 ,o z ni3 1 -derz"a si w 'ow w"padajc z wozu ktr" Farpen usiowa ocali*. Ale ju# jest sprawna. Decz" rann"c$. ,iri rozejrzaa si. W)rd d"!u dopalajc"c$ si fur'onw !i'a" s"lwetki z&rojn"c$. A dookoa le#a" skrz"nie i &eczki. ,z)* z nic$ &"a roz&ita a zawarto)* rozs"pana. ;"" to zw"ke szare polne ka!ienie. 9opatrz"a na nie ze zdu!ienie!. 1 9o!oc dla 2e!awenda z Aedirn 1 z'rz"tn z&a!i stojc" o&ok Farpen 4i'rin. 1 9o!oc sekretna i niezw"kle wa#na. Konwj o specjaln"! znaczeniu/ 1 .o &"a puapka3 1 Krasnolud odwrci si spojrza na ni na <eralta. 9ote! znw popatrz" na w"s"pujce si z &eczek ka!ienie splun. 1 .ak 1 potwierdzi. 1 9uapka. 1 (a Wiewirki3 1 (ie. 4a&it"c$ uo#ono rwn"! szere'ie!. De#eli o&ok sie&ie nie rozdzieleni 1 elf" ludzie i krasnolud". ;" w)rd nic$ Fannick ;rass. ;"a cie!nowosa elfka w w"sokic$ &utac$. 0 krasnolud z czarn &"szczc od skrzepej krwi &rod zaplecion w warkocz"ki. A o&ok nic$... 1 9aulie/ 1 szloc$a 5e'an 2a$l&er' trz"!ajc 'ow &rata na kolanac$. 1 9aulie/ 2lacze'o3 Milczeli. Wsz"sc". (awet ci ktrz" wiedzieli dlacze'o. 5e'an o&rci ku ni! skrz"wion !okr od ez twarz. 1 ,o ja !atce powie!3 1 zajcza. 1 ,o ja jej powie!3 Milczeli. (iedaleko otoczon" #onierza!i w czarno1zot"c$ &arwac$ Kaedwen le#a Wenck. %dd"c$a ci#ko a ka#d" w"dec$ w"p"c$a !u na war'i krwawe &a+ki. %&ok klczaa .riss nad ni!i sta r"cerz w l)nicej z&roi. 1 (o i co3 1 sp"ta r"cerz. 1 9ani czarodziejko3 9rze#"je3 1 4ro&ia! co !o'a! 1 .riss wstaa zacisna usta. 1 Ale. 1 ,o3 1 -#"wali te'o 1 pokazaa !u strzale o dziwn"! 'rocie uderz"a ni w stojc o&ok &eczk. ,zu&ek strza" rozdzieli si rozpk na czter" kolczaste $acz"kowate i'". 5"cerz zakl. 1 Irede'ard... 1 odezwa si z w"sikie! Wenck. 1 Irede'ard suc$aj... 1 (ie wolno ci !wi*/ 1 rzeka ostro .riss. 1 Ani rusza* si/ 4aklcie ledwo trz"!a/ 1 Irede'ard 1 powtrz" ko!isarz. Krwawa &a+ka na je'o war'ac$ pka na jej !iejscu nat"c$!iast utworz"a si dru'a. 1 M"lili)!" si... Wsz"sc" si !"lili. .o nie Farpen... (iesusznie posdzali)!"... 5cz za nie'o. Farpen nie zdradzi... (ie zdra... 1 Milcz/ 1 krz"kn r"cerz. 1 Milcz Ailfrid/ Gej #"wo dajcie tu nosze/ (osze/ 1 7u# nie trze&a 1 powiedziaa 'uc$o czarodziejka patrzc na war'i Wencka na ktr"c$ ju# nie tworz"" si &a+ki. ,iri odwrcia si prz"cisna twarz do &oku <eralta. Irede'ard w"prostowa si. Farpen 4i'rin nie patrz" na nie'o. 9atrz" na za&it"c$. (a 5e'ana 2a$i&er'a wci# klczce'o nad &rate!. 1 .o &"o konieczne panie 4i'rin 1 powiedzia r"cerz. 1 .o jest wojna. ;" rozkaz. Musieli)!" !ie* pewno)*... Farpen !ilcza. 5"cerz spu)ci wzrok. 1 W"&aczcie 1 szepn. Krasnolud wolno o&rci 'ow spojrza na nie'o. (a <eralta. (a ,iri. (a wsz"stkic$. Dudzi. 1 ,o w")cie z na!i zro&ili3 1 sp"ta z 'or"cz. 1 ,o w")cie zro&ili z na!i3 ,o zro&ili)cie... z nas3

N>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

(ikt !u nie odpowiedzia. %cz" du'ono'iej elfki &"" zeszklone i !atowe. (a jej w"krz"wion"c$ war'ac$ zast"' krz"k. <eralt o&j ,iri. Woln"! ruc$e! odpi od jej ku&raczka &ia upstrzon cie!n"!i pla!ka!i r# &ez sowa rzuci kwiat na ciao Wiewirki. 1 Je'naj 1 szepna ,iri. 1 Je'naj 5#o z S$aerrawedd. Je'naj i... 1 0 w"&acz na! 1 doko+cz" wied8!in.

NC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

/'cz1 si po kraj%, natrtni i +ezczelni, sami mian%j1c! si zego tropicielami, wilkoak'w pogromcami i %pior'w tpicielami, atwowiern!m w!dzieraj1c zapat, po kt'r!m to niecn!m zaro+k% r%szaj1 dalej, +! w naj+li8sz!m miejsc% podo+nego szal+ierstwa domierz!li. Najatwiejsz! prz!stp znajd%j1 oni do chat! %czciwego, prostego i nie&wiadomego wo&cianina, kt'r! wszelkie nieszcz&cia i 6le prz!padki acno prz!pis%je czarom, nienat%raln!m stworom i potworom, dziaani% panetnika al+o zego d%cha. 7iast do +og'w si modli9, miast do wi1t!ni +ogat1 zanie&9 o4iar, prostak taki podem% wied6minowi got'w odda9 grosz ostatni, wierz1c, i8 wied6min, 'w odmieniec +ez+o8n!, zdoa dol jego odwr'ci9 i nieszcz&ciom zapo+iec. 3nonim, 7onstr%m, al+o /ied6mina opisanie

Nie mam nic przeciwko wied6minom. Niech so+ie pol%j1 na wampir!. B!le+! t!lko pacili podatki. ;adowid *** mia!, kr'l ;edanii

ragniesz sprawiedliwo&ci, w!najmij /ied6mina. :ra4itti na m%rze $atedr! rawa <niwers!tet% w (=em%rcie

Rozdzia pity 1 Mwie) co)3 ,$opcz"k poci'n nose! i odsun z czoa za du# aksa!itn czapeczk z &a#anci! pirkie! zawadiacko zwisajc"! z &oku. 1 7este) r"cerze!3 1 powtrz" p"tanie patrzc na <eralta )lepka!i nie&ieski!i jak far&ka. 1 (ie 1 odpowiedzia wied8!in zdziwion" #e !u si c$ce odpowiada*. 1 (ie jeste!. 1 Ale !asz !iecz/ Mj tatu) jest r"cerze! krla Ioltesta. .e# !a !iecz. Wiksz" ni# twj/ <eralt opar okcie o relin' i splun do wod" wirujcej za ruf szkut". 1 (osisz na plecac$ 1 nie rez"'nowa s!arkacz. ,zapeczka ponownie o&suna !u si na ocz". 1 ,o3 1 Miecz. (a plecac$. 2lacze'o !asz na plecac$ !iecz3 1 ;o wioso !i ukradli. S!arkacz rozdziawi si ka#c podziwia* i!ponujce szczer&" po !leczn"c$ z&ac$. 1 %dsu+ si od &urt" 1 powiedzia wied8!in. 1 0 za!knij usta &o ci !uc$ nawpada. ,$opiec otworz" usta jeszcze szerzej. 1 Siw" a 'upi/ 1 warkna !atka s!arkacza dostatnio odziana szlac$cianka odci'ajc latoro)l za &o&row" konierz paszcz"ka. 1 ,$od8 tu E=erett/ ."le raz" ci !wia! &") nie spoufala si z posplstwe!/ <eralt westc$n patrzc na zar"s" w"sp i kp w"aniajce si z porannej !'". Szkuta niez'ra&na jak #w wloka si we wa)ciw"! dla niej to jest #wi! te!pie d"ktowan"! leniw"! nurte! 2elt". 9asa#erowie w wikszo)ci kupc" i wie)niac" drze!ali na &a'a#ac$. Wied8!in ponownie rozwin zwj wrci do listu ,iri.
NH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

... pi w duej sali, ktra nazywa si Dormitorium, a ko mam ogromnie due, powiadam Ci. Jestem u redni ! Dziew z"t, dwana ie nas jest, ale ja si najwi ej przyja#ni z $urneid, %atje i &ol" Drug". Dzisiaj natomiast Jadam 'os a najgorzej e niekiedy trze(a )o i* i wstawa* (ardzo w zesnym witem. + zeniej ni w %aer ,or!en. 'eszt napisz jutro al(owiem zaraz (dziemy miay ,ody. + %aer ,or!en nikt nigdy si nie modli, iekawe, zemu tutaj trze(a. )ewnie dlatego, e to wi"tynia. -eralt. ,atka .enneke prze zytaa i kazaa nie pisa* -upstw i wyra#nie (ez (dw. & zego si u z i e zuj si do(rze i jestem zdrowa. Czuj si do(rze i jestem zdrowa niestety -odna, ale +krut e /(iad. & kazaa jesz ze ,atka .enneke napisa*, e modlitwa jesz ze nikomu nie zaszkodzia, ani mnie ani to(ie te z a" pewno i". -eralt, ponownie mam wolny zas, napisz wi , e si u z. Czyta* i pisa* poprawne 'uny. 0istoria. .atura. )oezja i )roza, 1adnie si wysawia* we +splnym Jzyku i w 2tarszej ,owie. .ajlepsza jestem w 2tarszej ,owie, umiem te pisa* 2tarsze 'uny. .apisz Ci o, to sam zo(a zysz. $laine (lat!, 3eainnewedd. 4o zna zyo5 )ikny kwiatuszek, dzie ko 2o6 a. +idzisz sam, e umiem. & jesz ze 4eraz mog znowu pisa*, al(owiem znalazam nowe piro al(owiem tamto stare zamao si. ,atka .enneke prze zytaa i !walia mnie, e poprawnie. & e jestem posuszna kazaa napisa* i e(y si nie martwi. .ie martw si, -eralt. 7nw mam zas, wi napisz, o si przydarzyo. Jak karmiymy indy zki, ja, &ola i %atje, to wielki Jeden &ndyk na nas napad, szyj mia zerwon" i (y /kropny 2traszny. .ajpierw napad na &ol a p#niej na mnie ! ia napa*, ale ja si nie (aam, (o on (y i tak mniejszy i wolniejszy ni +a!ado. 7ro(iam zwd i piruet i walnam go dwa razy rzg", a 8mkn". ,atka .enneke nie pozwala mi tu nosi* ,ojego ,ie za, szkoda, al(owiem (ym temu &ndykowi pokazaa, zego si nau zyam w %aer ,or!en. Ja ju wiem, e poprawnie 2tarszymi 'unami naley pisa* Caer a9,uire!en i e to zna zy +arownia 2tarego ,orza. 4o pewnie dlatego tam wszdzie s" ,uszle i limaki oraz 'y(y od inite w kamienia !. : Cintr" poprawnie pisze si ;in9trea. 7a moje imi po !odzi od 7ireael, al(owiem to zna zy Jaskka, a to zna zy, e... 1 ,z"tacie so&ie3 -nis 'ow. 1 ,z"ta!. A co3 Stao si co)3 Kto) co) zauwa#"3 1 (ie nic 1 odrzek sz"per w"cierajc rce o skrzan" ka&at. 1 Spokj na wodzie. Ale !'a jest a !" ju# &lisko Jurawiej Kp"... 1 Wie!. 9"n td" ju# szst" raz 9luskolec nie liczc powrotw. 4d#"e! pozna* szlak. Ma! ocz" otwarte nie o&awiaj si. Sz"per kiwn 'ow odszed w stron dzio&u przestpujc pitrzce si wszdzie paki i to&oki podr#n"c$. 6ci)nite na )rdokrciu konie parska" i o!ota" podkowa!i o deski pokadu. ;"li na )rodku nurtu w)rd 'stej !'". Szkuta oraa dzio&e! poacie nenufarw roz'arniaa kp". <eralt wrci do lektur". ... to zna zy, e mam el<ie imi. : prze ie nie jestem el<ka. -eralt, tutaj u nas te si mwi o +iewirka !. Czasem nawet wojsko przyjeda i wypytuje i mwi, e ranny ! el<w nie wolno le zy*. Ja nie pisnam nikomu ani swe zka o tym, o (yo wiosn", nie (j si. & o tym, e(y *wi zy*, te pamitam, nie myl so(ie. C!odz do parku i trenuj, gdy mam zas. :le nie zawsze al(owiem musz te pra owa* w ku !ni al(o w sadzie, jak wszystkie dziew zta. & nauki te mamy okropnie duo. :le to ni , (d si u zy*. 4y prze ie te u zye si w wi"tyni, mwia mi o tym ,atka .enneke. & powiedziaa jesz ze, e ma !a* mie zem moe (yle dure6 a wied#minka musi (y* modra. -eralt, o(ie ae, e przyjedziesz. )rzyjed#. 4woja Ciri

NL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

)2 )rzyjed#, przyjed#. )2 &&. ,atka .enneke kazaa napisa* na konie C!waa +ielkiej ,elitele, nie ! jej (ogosawie6stwo i przy !ylno* zawsze (d" z 4o(". & e(y Ci si ni nie stao. Ciri 9ojec$a&"! do Ellander po!")la c$owajc list. Ale to nie&ezpieczne. M'&"! naprowadzi* ic$ na )lad... 4 t"!i lista!i te# trze&a sko+cz"*. (enneke korz"sta z poczt" kapa+skiej ale jednak... ,$olera to z&"t r"z"kowne. 1 G!!!... G!!... 1 ,o znowu 9luskolec3 Jurawi Kp ju# !inli)!". 1 0 c$wali* &o'w &ez w"padku 1 westc$n sz"per. 1 Ga panie <eralt znowu spokojn" &dzie rejs widz. M'a t"lko patrze* jak si podniesie a 'd" so+ce w"jrz" to ju# po strac$u. 9otworz"sko prz" so+cu si nie poka#e. 1 Wcale si t"! nie z!artwi. 1 7a !")l 1 u)!iec$n si krz"wo 9luskolec. 1 Ko!pania paci wa! od rejsu. ,z" si co w"darz" cz" nie 'rosz i tak w ka&z wpada3 1 9"tasz jak &") nie wiedzia. ,o to zawi)* przez cie&ie prze!awia3 Je zara&ia! stojc opart" o &urt i o&serwujc czajki3 A to&ie za co pac3 4a to sa!o. 4a to #e jeste) na pokadzie. <d" wsz"stko idzie 'adko to nie !asz nic do ro&ot" szwendasz si od dzio&u do ruf" szczerz"sz z&" do pasa#erek lu& pr&ujesz naci'n* kupcw na wdk. Mnie te# w"najto &"! &" na pokadzie. (a wszelki w"padek. ;ezpieczn" przewz &o wied8!in w eskorcie. Koszt Wied8!ina wliczon" w cen przewozu prawda3 1 Ano pewnie #e prawda 1 westc$n sz"per. 1 Ko!pania nie straci. 4na! ic$ do&rze. 9"wa! dla nic$ po 2elcie pit" rok od 9ian" do (o=i'radu od (o=i'radu do 9ian". (o to do prac" panie wied8!in. W" opierajcie si o &urt ja id si przej)* od dzio&u do ruf". M'a zrzeda nieco. <eralt w"j z tor&" dru'i list ktr" otrz"!a niedawno od dziwne'o posa+ca. ,z"ta ten list ju# okoo trz"dziestu raz". Dist pac$nia &ze! i a'reste!. ,iy przyja ielu... Wied8!in zakl z cic$a patrzc na ostre rwne kanciaste r"sowane ener'iczn"!i poci'nicia!i pira run" &ez&dnie oddajce nastrj piszcej. 9onownie poczu o'ro!n oc$ot &" podj* pr& u'r"zienia si ze zo)ci w t"ek. <d" przed !iesice! pisa do czarodziejki przez dwie noce z rzdu zastanawia si jak zacz*. Wreszcie zdec"dowa si na =,ia przyja iko=. 0 teraz !ia za swoje. ,iy przyja ielu, ogromnie uradowa mnie 4wj niespodziewany list, otrzymany nie ae trzy lata po naszym ostatnim spotkaniu. 'ado* moja (ya tym wiksza, e o 4woim nagym i gwatownym zgonie kr"yy rne plotki. Do(rze, e zde ydowae si zdementowa* je, pisz" do mnie, do(rze te, e zynisz to tak ry !o. 7 4wego listu wynika, e wiode y ie spokojne, rozkosznie nudne i wyprane z wszelki ! ewenementw. + dzisiejszy ! zasa ! takie y ie to prawdziwy przywilej, drogi przyja ielu, iesz si, e udao Ci si go dost"pi*. +zruszya mnie naga troska o moje zdrowie, jak" ra zye przejawi*, drogi przyja ielu. 2piesz z wie i", e i owszem, zuj si ju do(rze, okres niedyspozy ji mam ju za so(", uporaam si z kopotami, opisem ktry ! nie ! Ci nudzi*. ,artwi mnie (ardzo i niepokoi to, e niespodziewany prezent, jaki otrzymae od >osu, przysparza Ci zmartwie6. + przypusz zeniu, e wymaga to <a !owej pomo y, masz a(solutn" suszno*. C!o* opis trudno i ? o zrozumiale ? jest enigmaty zny, jestem pewna, e znam @rdo pro(lemu. & zgadzam si z pogl"dem, e a(solutnie konie zna jest pomo jesz ze jednej zarodziejki. Czuj si zasz zy ona tym, e jestem drug", do ktrej si zwra asz. Czyme zasuyam na tak wysok" pozy j na li ieA B"d# spokojny, miy przyja ielu, a jeeli nosie si z zamiarem suplikowania o pomo u

NM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

dodatkowy ! zarodziejek, zanie !aj tego, (o nie ma potrze(y. +yruszam nie zwlekaj" , jad wprost do miejs a, ktre wskazae w zawoalowany, ale zrozumiay dla mnie spos(. 'ze z jasna, wyruszam w penej tajemni y i przy za !owaniu rodkw ostrono i. .a miejs u zorientuj si w naturze kopotu i zro(i, o (dzie w mej mo y, a(y uspokoi* (ij" e #rdo. )ostaram si przy tym nie wypa* gorzej ni inne panie, do ktry ! zanosie, zanosisz lu( zwyke zanosi* supliki. Jestem wszak 4w" mi" przyja ik". 7(yt zaley mi na 4wej ennej przyja#ni, (ym moga Ci zawie*, drogi przyja ielu. Jeli w i"gu naj(liszy ! kilku lat zapragn"(y napisa* do mnie, nie wa!aj si ani !wili. >istom 4woim jestem niezmiennie rada. 4woja przyja ika Cenne<er Dist pac$nia &ze! i a'reste!. <eralt zakl. 4 zadu!" w"rwao 'o na'ie poruszenie na pokadzie i ko"sanie szkut" s"'nalizujce z!ian kursu. ,z)* pasa#erw o&ie'a praw &urt. Sz"per 9luskolec w"wrzaskiwa z dzio&u ko!end" szkuta powoli i opornie skrcaa w stron te!erskie'o &rze'u sc$odzia z farwateru ustpujc !iejsca dw! w"aniajc"! si z !'" okrto!. Wied8!in spojrza ciekawie. 7ako pierwsz" p"n wielki du'i na co naj!niej siede!dziesit s#ni trj!asztow" 'aleas powiewajc" a!arantow fla' ze sre&rn"! ore!. 4a ni! r"t!icznie pracujc czterdziesto!a wiosa!i suna !niejsza s!uka 'alera ozdo&iona znakie! zoto1czerwonej krokwi w czarn"! polu. 1 -c$ ale# s!oki wiel'ac$ne 1 powiedzia 9luskolec stajc o&ok Wied8!ina. 1 Ale# rzek orz a# fala idzie. 1 ,iekawe 1 !rukn <eralt. 1 <aleas p"nie pod reda+sk &ander a 'alera jest z Aedirn. 1 4 Aedirn a jak#e 1 potwierdzi sz"per. 1 0 nosi wi!ple na!iestnika z Ga''e. Ale zwa#cie o&a statki !aj ostrodenne kadu&" &lisko dwa s#nie zanurzenia. 4nacz" to #e do sa!e'o Ga''e nie p"n &o nie przesz"&" przez poro$" i !ielizn" w 'rze rzeki. 9"n do 9ian" al&o do ;iae'o Mostu. A spjrzcie na pokadac$ !rowie wojska. .o nie kupc". .o wojenne kora&ie panie <eralt. 1 (a 'aleasie podr#uje kto) wa#n". 5ozpili na!iot na pokadzie. 1 Ano tak n"nie wiel!o#e podr#uj 1 kiwn 'ow 9luskolec du&ic w z&ac$ odupan od &urt" drzaz'. 1 5zek &ezpieczniej. 9o lasac$ 'rasuj elfie ko!anda nie wiedzie* zza ktre'o drzewa s!"knie strzaa. A na wodzie nie !a strac$u. Elf jak ten kot wod" nie lu&i. W c$aszczac$ woli siedzie*... 1 .o !usi &"* kto) naprawd wa#n". (a!iot jest &o'at". 1 Ano !o#e to &"*. Kto wie !o#e sa! krl Aizi!ir rzek zaszcz"ci3 5#n" nard teraz podr#uje... A je)li !" ju# prz" t"! prosili)cie w 9ianie &"! uc$a nadstawia cz" si kto) wa!i nie ciekawi cz" kto) o was nie w"p"tuje. %t# ta!ta a!a'a widzicie 'o3 1 (ie pokazuj palce! 9luskolec. ,o to za jeden3 1 A &o ja wie!3 Sa!i sp"tajcie przecie idzie ku na!. ;aczcie jak to si c$wieje/ A woda &" lustro zaraza 'd"&" troc$ powenio pewnie na czworakac$ &" laz niez'ua. B(iez'uB okaza si niew"soki c$ud" !#cz"zna W trudn"! do okre)lenia wieku u&ran" w wenian" o&szern" i niez&"t cz"st" paszcz spit" kolist !osi#n &rosz. 9rzet"czk od &rosz" wida* z'u&ion zastpowa krz"w" 'w8d8 ze sklepan 'wk. M#cz"zna podszed c$rzkn z!ru#" krtkowzroczne ocz". 1 G!!... ,z" !a! prz"je!no)* z <eralte! z 5i=ii wied8!ine!3 1 .ak !o)ci panie. Macie. 1 9ozwlcie #e si przedstawi. 7este! Dinus 9itt !a'ister &akaarz w"kadowca $istorii naturalnej w Akade!ii %?enfurckiej. 1 (iez!iernie !i !io. 1 G!!... 9owiedziano !i #e oc$raniasz wasz!o)* przewz na zlecenie Ko!panii Malatiusa i <rocka. 7ako&" przed nie&ezpiecze+stwe! napa)ci jakie'o) !onstru!. 4astanawia !nie o jakie# to !onstru! !o#e c$odzi*3 1 Sa! si nad t"! zastanawia! 1 wied8!in opar si o &urt patrzc na !ajaczce we !'le cie!ne zar"s" nadrzeczn"c$ 'w na te!erski! &rze'u. 1 0 doc$odz do wniosku #e w"najto !nie raczej

NN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

na w"padek ataku ko!anda ScoiaKtael ktre podo&no 'rasuje w okolic". 9odr#uj &owie! !idz" 9ian a (o=i'rade! po raz szst" a #a'nica nie pokazaa si ani razu... 1 Ja'nica3 .o jaka) ludowa nazwa. Wola&"! &")cie posu'iwali si nazewnictwe! naukow"!. G!!... Ja'nica... 2oprawd" nie wie! ktr" 'atunek !acie na !")li... 1 Ma! na !")li kostropate potworz"sko du'ie na dwa s#nie prz"po!inajce o&ro)nit" 'lona!i pniak !ajce dziesi* ap i szczki jak pi". 1 %pis pozostawia wiele do #"czenia pod wz'lde! naukowej )ciso)ci. ,z"#&" szo o ktr") z 'atunkw z rodzin" G"p$"dridae3 1 (ie w"klucza! te'o 1 westc$n <eralt. 1 Ja'nica z te'o co o niej wie! poc$odzi z w"jtkowo parsz"wej rodzin" #adna nazwa nie jest dla tej rodzin" krz"wdzca. 5zecz w t"! !o)ci &akaarzu #e podo&no ktr") z czonkw te'o nies"!pat"czne'o rodu zaatakowa dwa t"'odnie te!u szkut Ko!panii. .u w 2elcie niedaleko !iejsca w ktr"! si wa)nie znajduje!". 1 Kto tak twierdzi 1 za)!ia si skrzekliwie Dinus 9itt 1 ten jest nieukie! al&o ka!c. (ic podo&ne'o zdarz"* si nie !o'o. 4na! &ardzo do&rze faun 2elt". 5odzina G"p$"dridae w o'le tu nie w"stpuje. Ani inn" a# do te'o stopnia nie&ezpieczn" drapie#n" 'atunek. 4naczne zasolenie i niet"pow" skad c$e!iczn" wod" zwaszcza w czasie prz"p"wu... 1 W czasie prz"p"wu 1 przerwa <eralt 1 'd" fala p"wowa przejdzie przez kana" (o=i'radu w 2elcie w o'le nie !a wod" w )cis"! znaczeniu te'o sowa. 7est ciecz skadajca si z odc$odw !"dlin oleju i zdec$"c$ szczurw. 1 (iestet" niestet" 1 zas!uci si !a'ister &akaarz. 1 2e'radacja )rodowiska... (ie uwierz"cie ale z ponad dwc$ t"sic" 'atunkw r"& ktre #"" w tej rzece jeszcze pi*dziesit lat te!u zostao nie wicej ni# dziewi*set. .o doprawd" prz"kre. %&aj oparli si o relin' i w !ilczeniu patrz"li na zielon !tn to+. 9rz"p"w ju# si zacz"na &o woda )!ierdziaa coraz silniej. 9ojawi" si pierwsze zdec$e szczur". 1 W"'in ze szczte! 'owacz &iaopetw" 1 przerwa !ilczenie Dinus 9itt. 1 4nikn kefal w#o'w kitara wiun pasiast" &rzanka kie& du'ows" z&acz krlewski... W odle'o)ci okoo dziesiciu s#ni od &urt" woda zakotowaa si. 9rzez !o!ent o&aj widzieli ponad dwudziestofuntow" okaz krlewskie'o z&acza ktr" pokn zdec$e'o szczura i znikn w '&inie !ac$nwsz" wdzicznie petw o'onow. 1 ,o to &"o3 1 wzdr"'n si !a'ister. 1 (ie wie! 1 <eralt spojrza w nie&o. 1 Mo#e pin'win3 -czon" rzuci na nie'o okie! zaci war'i. 1 4 pewno)ci nie &"a to jednak wasza le'endarna #a'nica/ Mwiono !i #e wied8!ini d"sponuj znaczn wiedz o niektr"c$ rzadkic$ 'atunkac$. A w" nie do)* #e powtarzacie plotki i &ajd" to jeszcze pr&ujecie drwi* ze !nie w prostacki spos&... ,z" w" !nie w o'le suc$acie3 1 M'a si nie podniesie 1 rzeki cic$o <eralt. 1 G3 1 Wiatr wci# sa&". <d" wp"nie!" w odno'i !idz" ostrow" &dzie jeszcze sa&sz". ;dzie !'listo a# do sa!e'o (o=i'radu. 1 7a nie p"n do (o=i'radu w"siada! w %?enfurcie 1 oznaj!i suc$o 9itt. 1 A !'a3 (ie jest a# tak 'sta &" unie!o#liwia nawi'acj jak !")licie3 ,$opcz"k w czapeczce z pirkie! prze&ie' o&ok nic$ w"c$"li si !ocno pr&ujc pat"kie! zowi* o&ijajce'o si o &urt szczura. <eralt podszed w"rwa !u pat"k. 1 4!"kaj std. (ie z&li#aj si do &urt/ 1 Maaaa!aaaa/ 1 E=erett/ ,$od8 tu nat"c$!iast/ Ma'ister &akaarz w"prostowa si popatrz" na Wied8!ina przenikliwie. 1 W" zdaje si prawdziwie wierz"cie #e co) na! za'ra#a3 1 9anie 9itt 1 rzek <eralt najspokojniej jak u!ia. 1 2wa t"'odnie te!u co) )ci'no dwoje ludzi z pokadu jednej ze szkut Ko!panii. We !'le. (ie wie! co to &"o. Mo#e &"a to wasza $"f"dra cz" jak jej ta!. Mo#e &" to kie& du'ows". Ale ja !")l #e to &"a #a'nica. -czon" w"d war'i. 1 9rz"puszczenia 1 o)wiadcz" 1 winn" opiera* si na solidn"c$ naukow"c$ podstawac$ nie na po'oskac$ i plotkac$. Mwie! wa! $"f"dra ktr uparcie naz"wacie #a'nica nie w"stpuje w wodac$ 2elt". 4ostaa w"tpiona do&re p wieku te!u nawiase! !wic wskutek dziaalno)ci wa!

NO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

podo&n"c$ 'otow"c$ nat"c$!iast za&ija* wsz"stko co nieadnie w"'lda &ez na!"su &ez &ada+ &ez o&serwacji &ez zastanawiania si nad nisz ekolo'iczn. <eralt !ia przez c$wil oc$ot szczerze powiedzie* 'dzie !a #a'nic i jej nisz ale roz!")li si. 1 9anie &akaarzu 1 rzek spokojnie. 1 7edn ze )ci'nit"c$ z pokadu os& &"a !oda dziewcz"na w ci#". ,$ciaa sc$odzi* w wodzie spuc$nite stop". .eoret"cznie jej dziecko !o'o&" kied") zosta* rektore! waszej uczelni. ,o powiecie na takie podej)cie do ekolo'ii3 1 .o jest podej)cie nienaukowe e!ocjonalne i su&iekt"wne. (atura rzdzi si wasn"!i prawa!i i c$o* s to prawa okrutne i &ezwz'ldne nie !a co ic$ poprawia*. .o walka o &"t/ 1 !a'ister przec$"li si przez relin' i splun do wod". 1 A tpienia 'atunkw nawet drapie#n"c$ nie !o#na nicz"! usprawiedliwi*. ,o na to powiecie3 1 9owie! #e nie&ezpiecznie si tak w"c$"la*. W okolic" !o#e &"* #a'nica. ,$cecie sprawdzi* na wasnej skrze w jaki spos& #a'nica walcz" o &"t3 Dinus 9itt pu)ci relin' odskocz" 'watownie. 9o&lad lekko ale nat"c$!iast odz"ska kontenans ponownie w"d war'i. 1 4apewne wiele wiecie o ow"c$ fantast"czn"c$ #a'nicac$ panie wied8!inie3 1 ;ez wtpienia !niej ni# w". Mo#e wic skorz"sta!" z okazji3 %)wie*cie !nie nieco panie &akaarzu w"#cie troc$ wiedz" o drapie#nikac$ wodn"c$. ,$tnie posuc$a! podr# !niej si &dzie du#"a. 1 2rwicie ze !nie3 1 9od #adn"! pozore!. (aprawd c$cia&"! uzupeni* luki w w"ksztaceniu. 1 G!!!... 7e)li naprawd... ,ze!u nie. 9osuc$ajcie zate!. 5odzina G"p$"dridae nale#ca do rzdu A!p$ipoda cz"li %&uno'w o&ej!uje czter" znane nauce 'atunki. 2wa z nic$ #"j w"cznie w wodac$ tropikaln"c$. W nasz"! kli!acie spot"ka si nato!iast o&ecnie &ardzo rzadko niewielk G"p$"dra Don'icauda oraz osi'ajc nieco wiksze roz!iar" G"p$"dra !ar'inata. ;iotope! o&u 'atunkw s wod" stojce lu& wolno p"nce. S to rzecz"wi)cie 'atunki drapie#ne preferujce jako pokar! stworzenia ciepokrwiste... Macie co) do dodania3 1 ,$wilowo nie. Suc$a! z zapart"! tc$e!. 1 .ak $!!... W ksi'ac$ znale8* te# !o#na wz!ianki o pod'atunku 9seudo$"p$"dra #"jc"! w &a'nist"c$ wodac$ An'renu. 7ednak ostatnio uczon" ;u!&ler z Alders&er'u dowid #e jest to cakowicie odr&n" 'atunek z rodzin" Mordidae cz"li 4a'r"8cw. J"wi si w"cznie r"&a!i i !a"!i paza!i. 4osta nazwan" 0c$t"ouora? ;u!&leri. 1 Ma potwr szcz)cie 1 u)!iec$n si wied8!in. 1 7u# po raz trzeci zosta nazwan". 1 7ak to3 1 Stwr o ktr"! !wicie to #"r"twa w Starszej Mowie noszca nazw cinerea. A je)li uczon" ;u!&ler twierdzi #e #"wi si w"cznie r"&a!i to wnosz #e ni'd" nie kpa si w jeziorku w ktr"! #"r"tw" &"tuj. Ale pod jedn"! wz'lde! ;u!&ler !a racj@ z #a'nic cinerea !a t"le wsplne'o co ja z lise!. %&aj lu&i!" je)* kaczuszki. 1 7aka cinerea3 1 #ac$n si &akaarz. 1 ,inerea to stwr !it"czn"/ 2oprawd" rozczarowuje !nie wasza niewiedza. 4aiste zaskoczon" jeste!... 1 Wie! 1 przerwa <eralt. 1 ;ardzo trac prz" &li#sz"! poznaniu. (ie!niej pozwol so&ie na kilka dalsz"c$ poprawek do wasz"c$ teorii panie 9itt. %t# #a'nice zawsze #"" w 2elcie i #"j nadal. %wsze! &" taki czas 'd" w"dawao si #e w"'in". J"wi" si &owie! t"!i !a"!i foka!i... 1 Karowat"!i !or)wina!i rzeczn"!i 1 poprawi !a'ister. 1 (ie &d8cie i'norante!. (ie !"lcie fok z... 1... #"wi" si !or)wina!i a !or)win" w"trze&iono &o prz"po!ina" foki. 2ostarcza" focze'o futra i tuszczu. 98niej za) w 'rze rzeki pokopano kana" po&udowano ta!" i prze'rod". 9rd osa& 2elta za!ulia si i zarosa. A #a'nica ule'a !utacji. 9rz"stosowaa si. 1 G3 1 Dudzie od&udowali jej a+cuc$ pokar!ow". 2ostarcz"li ciepokrwist"c$ stworze+ na !iejsce !or)winw. 4aczto wozi* przez 2elt owce &"do niero'acizn. Ja'nic w !i' naucz"" si #e ka#da p"nca po 2elcie szkuta &arka tratwa lu& ko!i'a to jeden wielki p!isek z #arcie!. 1 A !utacja3 Mwili)cie o !utacji/ 1 .o p"nne ajno 1 <eralt wskaza na zielon wod 1 zdaje si #a'nic" odpowiada*. Wz!a'a wzrost. ,$olera potrafi podo&no &"* tak wielka #e &ez w"siku )ci'a krow z tratw". 6ci'nicie z pokadu czowieka to dla niej fraszka. 4waszcza z pokadw t"c$ kr"p ktre Ko!pania w"korz"stuje

NP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

do transportu pasa#erw. Sa!i widzicie jak to '&oko siedzi w wodzie. ;akaarz sz"&ko cofn si od &urt" najdalej jak !' jak pozwala" wzki i &a'a#e. 1 S"szae! plusk/ 1 sapn wpatrujc si w !' !idz" kpa!i. 1 9anie wied8!inie/ S"szae!... 1 Spokojnie. %prcz plusku s"c$a* te# skrz"p wiose w dulkac$. .o celnic" z reda+skie'o &rze'u. 4o&acz"cie zaraz tu &d i zro&i za!ieszanie jakie'o nie zdoa"&" zro&i* trz" a nawet czter" #a'nice. 9luskolec prze&ie' o&ok. 4akl plu'awie &o c$opcz"k w czapeczce z pirkie! zaplta !u si pod no'i. 9asa#erowie i kupc" wielce zdenerwowani prze'ldali swe !ienie i usiowali ukr"* prze!"t. 4a !a c$wil o &urt stukna du#a d8 a na pokad szkut" wskocz"o czterec$ ruc$liw"c$ roz'niewan"c$ i &ardzo $aa)liw"c$ oso&nikw. %tocz"li sz"pra koe! pokrz"czeli 'ro8nie usilnie pr&ujc nada* sw"! oso&o! i funkcjo! pozor" wa#no)ci po cz"! z entuzjaz!e! rzucili si na &a'a# i do&"tek podr#n"c$. 1 Kontroluj jeszcze przed ldowanie!/ 1 poskar#" si 9luskolec podc$odzc do Wied8!ina i !a'istra. 1 .o &ezprawie jest no nie3 9rzecie#e)!" jeszcze nie na reda+skiej zie!i. 5edania jest na praw"! &rze'u p !ili std/ 1 (ie 1 zaprzecz" &akaarz. 1 <ranica !idz" 5edania a .e!eri prze&ie'a )rodkie! nurtu 9ontaru. 1 A jak tu kurwa nurt w"!ierz"*3 .u jest 2elta/ Kp" ac$" i ostrow" ci'ie! z!ieniaj poo#enie farwater jest co dnia inn"/ Skaranie &oskie/ Gej/ <wniarzu/ 4ostaw ten &osak &o ci rz"* posiniacz/ Wiel!o#na pani/ 9ilnujcie# dzieciaka/ Skaranie &oskie/ 1 E=erett/ 4ostaw to &o si u&rudzisz/ 1 ,o jest w t"! kufrze3 1 wrzeszczeli celnic". 1 Gej rozwiza* !i ten to&/ ,z"j ten wzek3 Waluta jest3 Waluta p"ta!3 .e!erski al&o nilf'aardzki pienidz3 1 .ak oto w"'lda wojna celna 1 sko!entowa roz'ardiasz Dinus 9itt ro&ic !dr !in. 1 Aizi!ir w"!' na (o=i'radzie wprowadzenie prawa skadu. Ioltest z .e!erii odpowiedzia retors"jn"! &ezwz'ldn"! prawe! skadu w W"zi!ie i <ors Aelen. Mocno u'odzi t"! reda+skic$ kupcw wic Aizi!ir zaostrz" ca na te!erskie w"ro&". ,$roni reda+sk 'ospodark. .e!eria zalewana jest tani!i towara!i poc$odzc"!i z nilf'aardzkic$ !anufaktur. 2late'o celnic" s tac" 'orliwi. <d"&" nilf'aardzkie towar" w nad!iarze przedosta" si przez 'ranic 'ospodarka 5edanii !o'a&" run*. 5edania prawie nie !a !anufaktur a rze!ie)lnic" nie w"trz"!ali&" konkurencji. 1 Krtko !wic 1 u)!iec$n/ si <eralt 1 (ilf'aard powoli zdo&"wa toware! i zote! to cze'o nie zdo&" or#e!. .e!eria nie &roni si3 Ioltest nie wprowadzi &lokad" poudniow"c$ 'ranic3 1 7aki! sposo&e!3 .owar idzie przez Ma$aka! przez ;ru''e przez Aerden przez port" w ,idaris. 2la kupcw licz" si za) w"cznie z"sk nie polit"ka. <d"&" krl Ioltest za&lokowa 'ranice 'ildie kupieckie podnios"&" straszne laru!... 1 Waluta jest3 1 warkn podc$odzc do nic$ celnik o przekrwion"c$ oczac$ i zaro)nitej '&ie. 1 ,o) do oclenia3 1 7este! uczon"!/ 1 ;d8cie so&ie nawet ksicie!/ 9"ta! co wwozicie3 1 4ostaw ic$ ;oratek 1 rzek prz"wdca 'rup" w"soki i &arcz"st" celnik z du'i! czarn"! wse!. 1 Wied8!ina nie poznajesz3 Witaj <eralt. .o twj znajo!"3 -czon"3 A wic do %?enfurtu panie3 0 &ez &a'a#u3 1 W rzecz" sa!ej. 2o %?enfurtu. 0 &ez &a'a#u. ,elnik w"ci'n z rkawa wielk c$ustk w"tar czoo ws" i sz"j. 1 0 jak dzisiaj <eralt3 1 sp"ta. 1 9otwr nie o&jawi si3 1 (ie. A t" %lsen widziae) co) !o#e3 1 7a nie !a! czasu si roz'lda*. 7a pracuj. 1 Mj tatu) 1 o)wiadcz" E"erett podkradsz" si &ezszelestnie 1 jest r"cerze! krla Ioltesta/ 0 !a jeszcze wiksze ws"/ 1 4je#d#aj ptaku 1 powiedzia do nie'o %lsen po cz"! westc$n ci#ko. 1 Masz !o#e troc$ wdki <eralt3 1 (ie. 1 Ale ja !a! 1 zaskocz" wsz"stkic$ uczon" !# z Akade!ii w"ci'ajc z sakw" paski &ukak. 1 A ja !a! zaksk 1 poc$wali si 9luskolec w"aniajc si jak spod zie!i. 1 Wdzone !itus"/ 1 A !j tatu)...

OQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 4je#d#aj 'wniarzu. -siedli na zwojac$ lin w cieniu jedne'o ze stojc"c$ na )rdokrciu wozw kolejno poci'ajc z &ukaka i po#erajc !itus". %lsen !usia ic$ na c$wil opu)ci* &o w"&uc$a awantura. Krasnoludzki kupiec z Ma$aka!u #da ni#sze'o w"!iaru ca pr&ujc w!wi* celniko! #e wwo#one futra nie s futra!i sre&rn"c$ lisw lecz w"jtkowo wielkic$ kotw. Matka w)ci&skie'o i wszdo&"lskie'o E"eretta nie c$ciaa nato!iast w o'le podda* si kontroli piskliwie powoujc si na ran' !#a i prz"wileje szlac$eckie. Statek wolno sun szeroki! przes!"kie! w)rd zakrzaczon"c$ ostroww wlokc prz" &urtac$ warkocze z'arnian"c$ nenufarw 'r#eli i rdestnic. W)rd trzcin 'ro8nie &ucza" &ki i po'wizd"wa" #wie. ,zaple stojc na jednej nodze ze stoicki! spokoje! patrz"" w wod wiedzc #e nie !a si co 'orczkowa* 1 r"&a prdzej cz" p8niej sa!a podp"nie. 1 0 co panie <eralt3 1 odezwa si 9luskolec w"lizujc !itusi skr. 1 7eszcze jeden spokojn" rejs3 Wiecie co wa! rzekn3 .en potwr 'upi nie jest. %n wie #e)cie si na nie'o zasadzili. - nas we wiosce &"a uwa#acie rzeczka w niej #"a w"dra ona# zakradaa si na podwrko kur" dusia. A taka &"a cwana #e nie prz"laza ni'd" je)li do!a &" ojciec al&o ja z &ra*!i. 9rz"azia jeno wted" 'd" ostawa dziadunio sa!iute+ki jeden. A dziadunio nasz uwa#acie na rozu!ie troc$ sa&owa i no'i !u paralusz odj. W"dra psia jej !a* jak&" wiedziaa o t"!. (o to pewne'o razu nasz tatko... 1 2ziesi* procent ad =alore!/ 1 rozdar si ze )rdokrcia krasnoludzki kupiec w"wijajc skr lisa. 1 ."le si nale#" i wicej ni !iedziaka nie zapac/ 1 .o wa! skunfiskuj wsz"stko/ 1 r"kn 'niewnie %lsen. 1 0 stra#" no=i'radzkiej donios a wtenczas do ciup" pjdziecie raze! z t"! wasz"! Walore!/ ;oratek inkasuj co do 'rosza/ Gej zostawili)cie co) dla !nie3 (ie w"#opali)cie do dna3 1 Siadaj %lsen 1 <eralt zro&i !u !iejsce na linac$. 1 (erwow !asz prac jak widz. 1 Ac$ !a! ju# te'o w"#ej uszu 1 westc$n celnik po cz"! "kn z &ukaka w"tar ws". 1 5zuca! to w zaraz wraca! do Aedirn. 7a jeste! praw" Aen'er&ercz"k poci'ne! do 5edanii za siostr i szurz"! ale n"nie wraca!. Wiesz <eralt za!iaruj zaci'n* si do wojska. 9odo&nie# krl 2e!awend o'osi zaci' do wojsk specjaln"c$. 9 roku szkolenia w o&ozie a pote! ju# leci #od trz" raz" wicej ni8li tu dostaj nawet je)li wlicz"* apwki. 9rzesolone te !itus". 1 S"szae! o t"! specjaln"! wojsku 1 potwierdzi 9luskolec. 1 .o na Wiewirki sz"kowane &o z elfi!i ko!anda!i le'uralne wojsko nie daje rad". (ajc$tniej jake! s"sza zaci'aj ta! pelfw. Ale ten o&z 'dzie ic$ wojowania ucz to podo&nie# istne pieko. Sta!td p na p w"c$odz jedni po #od drudz" na #alnik no'a!i do przodu. 1 .ak trza 1 rzek celnik. 1 Wojsko specjalne sz"per to nie &"le sz"sz. .o nie zasrani tarczownic" co to i! starcz" pokaza* ktr"! ko+ce! oszczep kole. Wojsko specjalne !usi si u!ie* &i* #e $ej/ 1 .aki) to wojownik sro'i %lsen3 A Wiewirkw si nie &ojasz3 Je ci rz"* sz"pa!i nadziej3 1 % wa/ .e# wie! jak uk naci'n*. Wojowae! ju# z (ilf'aarde! to co !i ta! elf". 1 9owiadaj 1 wzdr"'n si 9luskolec 1 #e jak i! kto #"wce! w rce wpadnie ow"! ScoiaKtael... .o lepiej &" !u &"o si nie rodzi*. %krutnie za!cz. 1 Ec$ za!kn&") '& sz"per. 9leciesz &" &a&a. Wojna to wojna. 5az t" wro'a wtr" raz wr' cie&ie r"pnie w zad. (asi zapan"c$ elfw te# nie 'aszcz nie &j si. 1 .akt"ka terroru 1 Dinus 9itt w"rzuci za &urt 'ow i kr'osup !itusa. 1 9rze!oc rodzi prze!oc. (ienawi)* wrosa w serca... i zatrua krew po&rat"!cz... 1 ,ze'o3 1 skrz"wi si %lsen. 1 Mwcie# po ludzku/ 1 ,i#kie czas" nasta". 1 7u#ci prawda 1 prz"takn 9luskolec. 1 Ani c$"&i &dzie wielka wojna. Kruc" co dnia 'sto po nie&ie lataj )cierwo wida* ju# i! pac$nie. A wieszczka 0tlina koniec )wiata przepowiedziaa. ;iae 6wiato nastanie zasi pote! ;iae 4i!no. Al&o na odw"rtk zapo!niae! jak to szo. A ludziska powiadaj #e &"" te# wido!e znaki na nie&ie... 1 ." na farwater patrz sz"per !iast w nie&o &o si na !ielizn" wpieprz" ten twj kora&. Ga ju#e)!" na w"soko)ci %?enfurtu. Spjrzcie jeno ju# ;ar" wida*/ M'a przerzedzia si w"ra8nie tak #e !o'li widzie* kp" i 'i prawe'o &rze'u i wznoszc" si nad ni!i fra'!ent akweduktu. 1 .o jest !oi panowie eksper"!entalna ocz"szczalnia )ciekw 1 poc$wali si !a'ister &akaarz

O:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

od!awiajc kolejki. 1 .o wielki sukces nauki wielkie osi'nicie Akade!ii. W"re!ontowali)!" dawn" elfi akwedukt kana" i osadnik neutralizuje!" ju# )cieki cae'o uniwers"tetu !iasteczka okoliczn"c$ wsi i far!. .o co naz"wacie ;ar" to jest wa)nie osadnik. %'ro!n" sukces nauki... 1 <ow" w d 'ow" w d 1 ostrze' %lsen kr"jc si za nad&urcie!. 1 Eo+skie'o roku jak toto w"&uc$o 'wno doleciao a# do Jurawiej Kp". Szkuta wp"na po!idz" w"sp" prz"sadzista wie#a osadnika i akwedukt znikn" we !'le. Wsz"sc" odetc$nli z ul'. 1 (ie p"niesz wprost o?enfurck odno' 9luskolec3 1 sp"ta %lsen. 1 Wpierw zawija! do <ra&owej ;uc$t". 9o $andlarz" r"& i kupcw z te!erskiej stron". 1 G!!... 1 celnik podrapa si w sz"j. 1 2o ;uc$t"... Suc$aj no <eralt nie !asz t" prz"padkie! jakic$) zatar'w z .e!ercz"ka!i3 1 A co3 Kto) o !nie w"p"t"wa3 1 4'ade). 7ak widzisz pa!ita! o twej pro)&ie &" &acz"* na takic$ co si to& ciekawi. %t# w"staw so&ie dop"t"waa si o cie&ie te!erska Stra# 2onie)li !i o t"! ta!tejsi celnic" z ktr"!i !a! szta!. ,o) tu )!ierdzi <eralt. 1 Woda3 1 przestrasz" si Dinus 9itt o'ldajc si poc$liwie na akwedukt i o'ro!n" sukces nauki. 1 .en 'wniarz3 1 9luskolec wskaza na E=eretta wci# krcce'o si w po&li#u. 1 7a nie o t"! 1 skrz"wi si celnik. 1 9osuc$aj <eralt te!ersc" celnic" powiadali #e owa Stra# zadawaa dziwne p"tania. %ni wiedz #e p"wasz na szkutac$ Malatiusa i <rocka. 9"tali... cz" p"wasz sa!ojeden. ,z" nie wozisz ze so&... 2o dia&a t"lko si nie )!iej/ Szo i! o jak) niedoros pannic ktr jako&" wid"wano w twoi! towarz"stwie. 9luskolec zarec$ota. Dinus 9itt spojrza na Wied8!ina wzrokie! pen"! niec$ci taki! jaki! nale#" spo'lda* na &iaowos"c$ !#cz"zn ktr"!i prawo interesuje si z t"tuu skonno)ci do niedoros"c$ pannic. 1 2late'o te# 1 odc$rzkn %lsen 1 te!ersc" celnic" !nie!ali #e to najr"c$lej pr"watka. %so&iste porac$unki w ktre kto) wci'a Stra#. .ak jak&"... (o rodzina panienki al&o narzeczon". ,elnic" podp"tali wic ostro#nie kto za t"! stoi. 0 dowiedzieli si. %t# szlac$cic to jest podo&nie# w"szczekan" jak kanclerz nie&iedn" i nieskp" ka#c" si naz"wa*... 5ience cz" jako) tak. (a lew"! policzku !a kra)n pla! jak&" oparzelin. 4nasz takie'o3 <eralt wsta. 1 9luskolec 1 powiedzia. 1 Sc$odz z pokadu w <ra&owej ;uc$cie. 1 7ak#e to3 A co z potwore!3 1 .o wasze z!artwienie. 1 Wz'lde! z!artwienia 1 przerwa %lsen 1 to spjrz no na praw &urt <eralt. % wilku !owa. 4za w"sp" z podnoszcej si sz"&ko !'" w"oni si &arkas na ktre'o !aszcie leniwie powiewa czarn" proporzec usian" sre&rn"!i lilia!i. 4ao' stanowio kilku ludzi w szpiczast"c$ czapkac$ te!erskiej Stra#". <eralt sz"&ko si'n do tor&" w"do&" o&a list" 1 ten od ,iri i ten od Fennefer. Sz"&ko podar je na dro&ne strzp" i w"rzuci do rzeki. ,elnik o&serwowa 'o w !ilczeniu. 1 ,o t" w"ra&iasz !o#na wiedzie*3 1 (ie !o#na. 9luskolec zaopiekuj si !oi! konie!. 1 ." c$cesz... 1 z!arszcz" si %lsen. 1 ." za!ierzasz... 1 .& !oja rzecz co za!ierza!. (ie !ieszaj si do te'o &o &dzie inc"dent. 9"n pod te!erska fla'. 1 ,$do# ic$ fla' 1 celnik przesun kord w &ardziej dostpne !iejsce na pasie przetar rkawe! e!aliowan" r"n'raf ze znakie! ora na czerwon"! polu. 1 7e)li ja jeste! na pokadzie i cz"ni kontrol to tu jest 5edania. (ie pozwol... 1 %lsen 1 przerwa wied8!in c$w"tajc 'o za rkaw. 1 (ie wtrcaj si prosz. .e'o z poparzon twarz nie !a na &arkasie. A ja !usz wiedzie* ki! on jest i cze'o c$ce. Musz si z ni! zo&acz"*. 1 9ozwolisz &" ci w d"&" wzili3 (ie &d8 durn"/ 7e)li to oso&iste porac$unki ze!sta na pr"watne zlecenie to zaraz za ostrowie! na %d!cie polecisz za &urt z kotwic u sz"i. 4o&acz"sz si ale z raka!i na dnie/ 1 .o jest te!erska Stra# nie &and"ci. 1 .ak3 A spjrz t"lko na ic$ '&"/ 7a zreszt zaraz &d wiedzia ki! oni po prawdzie s.

O>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

4o&acz"sz. ;arkas z&li#"wsz" si sz"&ko do&i do &urt" szkut". 7eden ze Stra#nikw rzuci lin dru'i zaczepi &osak o relin'. 1 7a! jest sz"pre!/ 1 9luskolec za'rodzi dro' trze! wskakujc"! na pokad oso&niko!. 1 .o statek Ko!panii Malatiusa i <rocka/ ,ze'o tu... 7eden z oso&nikw krp" i "s" &ezcere!onialnie odepc$n 'o ra!ienie! 'ru&"! jak konar d&u. 1 (iejaki <erald zwan" <eralde! z 5i=ii/ 1 za'rz!ia !ier#c sz"pra wzrokie!. 1 7est takow" na pokadzie3 1 (ie !a. 1 .o ja 1 wied8!in przestpi to&o" i paki z&li#" si. 1 .o ja jeste! <eralt zwan" <eralte!. % co c$odzi3 1 W i!ieniu prawa jeste)cie aresztowani 1 "s" powid wzrokie! po tu!ie podr#n"c$. 1 <dzie dziewcz"na3 1 7este! sa!. 1 E#esz/ 1 4araz zaraz 1 %lsen w"oni si zza plecw Wied8!ina poo#" !u rk na ra!ieniu. 1 Spokojnie &ez krz"kw. Sp8nili)cie si .e!ercz"c". %n ju# jest aresztowan" i te# w i!ieniu prawa. 7a! 'o capn. 4a prze!"t. Wedle rozkazu za&iera! 'o do korde'ard" w %?enfurcie. 1 Je jak3 1 z!arszcz" si "s". 1 A dziewcz"na3 1 (ie !a tu i nie &"o nijakiej dziewcz"n". Stra#nic" popatrz"li na sie&ie w niezdec"dowan"! !ilczeniu. %lsen u)!iec$n si szeroko podkrci czarn" ws. 1 Wiecie co ucz"ni!"3 1 parskn. 1 9"+cie z na!i do %?enfurtu .e!ercz"c". M" i w" ludzie pro)ci jak#e si na! w"zna* w prawie3 A ko!endant o?enfurckiej korde'ard" to czek nie'upi i &"wa" on nas rozsdzi. 9rzecie# znacie nasze'o ko!endanta nie3 ;o on wasze'o z ;uc$t" zna )wietnie. W"o#"cie !u wasz spraw... 9oka#ecie nakaz i pieczcie... ;o wszak#e !acie nakaz z pieczcia!i jak trze&a $3 E"s" !ilcza patrzc na celnika ponuro. 1 (ie !a! czasu ni oc$ot" do %?enfurtu/ 1 wrzasn na'le. 1 4a&iera! ptaszka na nasz &rze' i t"le/ Stran Aitek/ 7azda przepatrze* !i szkut/ 4nale8* !i dziewuc$ !i'ie!/ 1 4araz po!ale+ku 1 %lsen nie przej si wrzaskie! cedzi sowa powoli i do&itnie. 1 7este)cie po reda+skiej stronie 2elt" .e!ercz"c". (ie !acie a&" cze'o do oclenia3 Al&o jakiej) kontra&and"3 4araz sprawdzi!". 9oszuka!". A je)li co) znajdzie!" to jednak &dziecie !usieli na c$wil pofat"'owa* si do %?enfurtu. A !" je)li c$ce!" zawsze co) znajdzie!". ,$op"/ 2o !nie/ 1 Mj tatu) 1 zapia na'le E=erett zjawiajc si prz" "s"! nie wiedzie* skd 1 jest r"cerze!/ Ma jeszcze wiksz" n#/ E"s" &"skawicznie c$w"ci 'o za &o&row" konierz poderwa z pokadu strcajc czapeczk z pirkie!. %tocz"wsz" 'o w pasie ra!ienie! prz"o#" c$opcu kordelas do 'arda. 1 ,ofn* si/ 1 r"kn. 1 ,ofn* si &o sz"j ur#n s!arkaczowi/ 1 E=ereeeeett/ 1 zaw"a szlac$cianka. 1 ,iekawe !etod" 1 rzek wolno wied8!in 1 stosuje te!erska Stra#. 4aiste tak ciekawe #e wierz"* si nie c$ce #e to naprawd Stra#. 1 4a!knij '&/ 1 wrzasn "s" potrzsajc kwiczc"! jak prosi E=erette!. 1 Stran Aitek &ierzcie 'o/ W pta i na &arkas/ A w" cofn* si/ <dzie jest dziewcz"na p"ta!3 2awa* !i j &o jak nie to zar#n 'wniarza/ 1 A zar#nij 1 w"cedzi %lsen dajc znak sw"! celniko! i do&"wajc korda. 1 ,o to on !j cz" jak3 A jak 'o ju# zar#niesz to so&ie po'ada!". 1 (ie wtrcaj si/ 1 <eralt rzuci !iecz na pokad powstrz"!a 'este! celnikw i #e'larz" 9luskolca. 1 7este! wasz panie #e1stra#niku. 9u)* dzieciaka. 1 (a &arkas/ 1 "s" nie puszczajc E=eretta cofn si ku &urcie uc$w"ci lin". 1 Aitek wi# 'o/ A w" wsz"sc" do t"u/ 7e)li ktr") si rusz" szczeniak zdec$nie/ 1 4wariowae) <eralt3 1 warkn %lsen. 1 (ie wtrcaj si/ 1 E=erreeeett///

OC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

.e!erski &arkas zako"sa si na'le odskocz" od szkut". Woda eksplodowaa z 'o)n"! pluskie! w"strzeli" z niej dwie du'ie zielone kostropate ap" naje#one kolca!i jak odn#a !odliszki. Eap" c$w"ci" Stra#nika z &osakie! i w !'nieniu oka wci'n" 'o pod wod. E"s" zaw" dziko pu)ci E=eretta uczepi si lin zwisajc"c$ z &urt" &arkasu. E"erett c$lupn w wod ktra ju# zd#"a poczerwienie*. Wsz"sc" 1 ci na szkucie i ci na &arkasie 1 zaczli wrzeszcze* jak optani. <eralt w"szarpn si dw! pr&ujc"! 'o wiza* Stra#niko!. 7edne'o trzasn pi)ci w pod&rdek i w"rzuci za &urt. 2ru'i za!ac$n si na nie'o #elazn"! $akie! ale z!ik i oklap w u)cisku %lsena z korde! celnika w&it"! po rkoje)* pod #e&ra. Wied8!in przesadzi niski relin'. 4ani! 'sta od wodorostw woda za!kna si nad je'o 'ow us"sza jeszcze krz"k Dinusa 9itta w"kadowc" $istorii naturalnej w Akade!ii %?enfurckiej. 1 ,o to jest3 ,o to za 'atunek3 .akic$ zwierzt nie !a/ W"nurz" si tu# prz" te!erski! &arkasie cude! unikajc pc$nicia o)cienie! ktr"! c$cia 'o dzia&n* jeden z ludzi "se'o. Stra#nik nie zd#" uderz"* ponownie plusn w wod ze strza w 'ardle. <eralt c$w"tajc upuszczon" o)cie+ od&i si no'a!i od &urt" zanurkowa w k&ic" si wir z roz!ac$e! d8'n co) !ajc nadziej #e to nie E=erett. 1 .o nie!o#liwe/ 1 s"sza wrzaski &akaarza. 1 .akie zwierz istnie* nie !o#e/ A prz"naj!niej istnie* nie powinno/ 4 t"! ostatni! stwierdzenie! z'adza! si w peni po!")la wied8!in dzio&ic o)cienie! tward" naje#on" w"rostka!i pancerz #a'nic". .rup te!erskie'o stra#nika podr"'iwa &ezwadnie w sierpowat"c$ szczkac$ potwora s!u#" krwi. Ja'nica !ac$na ostro paski! o'one! zanurkowaa ku dnu wz&ijajc c$!ur" !uu. -s"sza cienki krz"k. E=erett kotujc wod jak !a" piesek uc$w"ci si n' "se'o usiujce'o wspi* si na &arkas po zwisajc"c$ z &urt" linac$. Din" pu)ci" o&aj Stra#nik i c$opiec z &ul'ote! zniknli pod powierzc$ni. <eralt rzuci si w ic$ stron zanurkowa. .o #e prawie nat"c$!iast trafi palca!i na &o&row" konierz c$opcz"ka &"o a&solutn"! prz"padkie!. W"rwa E=eretta z !atni wodorostw w"p"n na wznak !cc no'a!i dop"n do szkut". 1 .utaj panie <eralt/ .utaj/ 1 s"sza za'uszajce si wzaje!nie r"ki i wrzaski. 1 2awaj 'o/ Dina/ Eap lin/ 4araaazaaaa/// Dina/ <eraaaalt/ ;osakie! &osakie!/ Moje dzieckooooo/// Kto) w"szarpn c$opca z je'o u)cisku powlk w 'r. W t"! sa!"! !o!encie kto) zapa 'o od t"u waln w pot"lic nakr" so& i wepc$n pod wod. <eralt w"pu)ci o)cie+ o&rci si ucapi napastnika za pas. 2ru' rk c$cia c$w"ci* za wos" ale nic z te'o nie w"szo. .o &" ten "s". W"nurz"li si o&aj t"lko na c$wil. .e!erski &arkas oddali si ju# nieco od szkut" <eralt i "s" spleceni w u)cisku &"li po)rodku. E"s" c$w"ci 'o za 'ardo wied8!in w&i !u kciuk w oko. Stra#nik wrzasn pu)ci 'o odp"n. <eralt nie !' odp"n* 1 co) trz"!ao 'o za no' i ci'no w d w '&i. %&ok ni&" korek w"pr"sno na powierzc$ni przepoowione ciao. Wiedzia ju# co 'o trz"!a z&dna !u &"a infor!acja Dinusa 9itta drce'o si z pokadu szkut". 1 .o stawon'/ 5zd A!p$ipoda/ <ro!ada Wielkoszczki/ <eralt w)ciekle za!ci rka!i po wodzie usiujc w"szarpn* no' z kleszcz" #a'nic" ci'nc"c$ 'o ku kapic"! !iarowo szczko!. Ma'ister &akaarz znowu !ia racj. Szczki nie &"" !ae. 1 Eap lin/ 1 r"cza %lsen. 1 Din ap/ (ad uc$e! Wied8!ina )wisn rzucon" o)cie+ z trzaskie! w&ijajc si w w"nurzon" o&ro)nit" 'lona!i pancerz potwora. <eralt c$w"ci trzonek napar na+ odepc$n si z !oc podkurcz" woln no' i z roz!ac$e! kopn #a'nic. W"rwa si z kolczast"c$ ap zostawiajc w nic$ &ut sporo spodni i nie!ao skr". W powietrzu za)wiszcza" dalsze o)cienie i $arpun" w wikszo)ci c$"&iajc. Ja'nica stulia ap" !ac$na o'one! z 'racj zanurkowaa w zielon to+. <eralt c$w"ci lin ktra spada !u wprost na twarz. ;osak &ole)nie ranic &ok za$acz" 'o za pas. 9oczu szarpnicie pojec$a w 'r poc$w"con" wielo!a rka!i przetocz" si przez relin' i run na deski pokadu ociekajc wod szla!e! zielskie! i krwi. %&ok tocz"li si pasa#erowie zao'a szkut" i celnic". Krasnolud od lisic$ futer i %lsen strzelali z ukw w"c$"leni za nad&urcie. E=erett !okr" i zielon" od 'lonw szczka z&a!i w o&jciac$ !atki ka i w"ja)nia wsz"stki! #e nie c$cia.

OH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 9anie <eralt/ 1 wrzeszcza !u nad uc$e! 9luskolec. 1 J"jecie a&"3 1 9siakrew... 1 wied8!in w"plu wodorost". 1 4a star" ju# na to wsz"stko jeste!... 4a star"... %&ok krasnolud spu)ci ciciw a %lsen r"kn rado)nie. 1 9rosto w kadun/ -a1$a1$a/ 9ikn" strza panie ku)nierz/ Gej ;oratek oddaj !u pienidze/ 4asu#" t"! strzae! na ul' celn/ 1 Stjcie... 1 w"c$arcza wied8!in nadare!nie usiujc wsta*. 1 (ie poza&ijajcie wsz"stkic$ do dia&a/ Musz !ie* ktre'o) #"wce!/ 1 4ostawili)!" jedne'o 1 zapewni celnik. 1 .e'o "sonia co si ze !n przeko!arza. 5eszt w"strzelali)!". A "so+ o ta! p"wa. 4araz 'o w"owi!. 2awajcie &osaki/ 1 %dkr"cie/ Wielkie odkr"cie/ 1 krz"cza Dinus 9itt podskakujc prz" &urcie. 1 ,akie! now" nie znan" nauce 'atunek/ A&solutn" unikat/ Ac$ jak#e jeste! wa! wdziczn" panie wied8!inie/ <atunek ten &dzie od dzi) fi'urowa w ksi'ac$ jako... 7ako <eraltia !a?iliosa pitti/ 1 9anie &akaarzu 1 w"stka <eralt. 1 7e)li naprawd c$cecie okaza* !i wdziczno)*... .o niec$aj ta c$olera naz"wa si E=eretia. 1 .e# piknie 1 z'odzi si uczon". 1 Ac$ c# za odkr"cie/ ,# za unikaln" wspania" okaz/ 4apewne jed"n" #"jc" w 2elcie... 1 (ie 1 powiedzia na'le ponuro 9luskolec. 1 (ie jed"n". 9atrzcie/ 9rz"le'ajc" do niedalekiej w"sepki d"wan 'r#eli dr'n zako"sa si 'watownie. 4o&acz"li fal a pote! wielkie podu#ne prz"po!inajce prze'ni" pie+ cielsko sz"&ko prze&ierajce liczn"!i odn#a!i i kapice szczka!i. E"s" o&ejrza si zaw" przera8liwie i pop"n &urzc wod rka!i i no'a!i. 1 ,# za okaz c# za okaz 1 notowa prdko 9itt przejt" do 'ranic. 1 ,$w"tne odn#a 'owowe czter" par" szczkon#ek... Siln" wac$larz o'onow"... %stre kleszcze... E"s" o&ejrza si ponownie zaw" jeszcze przera8liwiej. A Eueretia !a?iliosa pitti w"ci'na c$w"tne odn#a 'owowe i silniej !ac$na wac$larze! o'onow"!. E"s" zakotowa wod w rozpaczliwej i &eznadziejnej pr&ie ucieczki. 1 (iec$ !u woda lekk &dzie 1 powiedzia %lsen. Ale czapki nie zdj. 1 Mj tatu) 1 zaszczeka z&a!i E=erett 1 u!ie p"wa* sz"&ciej ni# ten pan/ 1 4a&ierzcie std dzieciaka 1 warkn wied8!in. 9otwr rozwar kleszcze kapn szczka!i. Dinus 9itt z&lad i odwrci si. E"s" wrzasn krtko zac$"sn si i znikn pod powierzc$ni. Woda zattnia cie!n czerwieni. 1 4araza 1 <eralt usiad ci#ko na pokadzie. 1 4a star" ju# na to jeste!... W"&itnie za star"... **** ,o tu du#o !wi* 1 7askier wprost uwiel&ia !iasteczko %?enfurt. .eren uniwers"tetu otoczon" &" pier)cienie! !uru za) dookoa !uru &" dru'i pier)cie+ 1 wielki 'warn" zd"szan" ruc$liw" i $aa)liw" pier)cie+ !iasteczka. 2rewniane'o kolorowe'o !iasteczka %?enfurt o ciasn"c$ uliczkac$ i szpiczast"c$ dac$ac$. Miasteczka %?enfurt ktre #"o z Akade!ii z #akw w"kadowcw uczon"c$ &adacz" i ic$ 'o)ci ktre #"o z nauki i wiedz" z te'o co towarz"sz" procesowi poznania. 4 odpadkw i odpr"skw teorii w !iasteczku %?enfurt rodzi" si &owie! prakt"ka interes i z"sk. 9oeta jec$a wolno &otnist zatoczon uliczk !ijajc warsztat" pracownie kra!" sklep" i sklepiki w ktr"c$ dziki Akade!ii w"twarzano i sprzedawano dziesitki t"sic" w"ro&w i wspaniao)ci niedostpn"c$ w inn"c$ zaktkac$ )wiata ktr"c$ w"produkowanie &"o w inn"c$ zaktkac$ )wiata uwa#ane za nie!o#liwe lu& niecelowe. Mija 'ospod" o&er#e stra'an" &udki lad" i przeno)ne ruszt" od ktr"c$ p"n s!akowit" zapac$ w"!")ln"c$ nieznan"c$ w inn"c$ zaktkac$ )wiata potraw prz"rzdzon"c$ na nieznane 'dzie indziej sposo&" z dodatka!i i prz"prawa!i ktr"c$ 'dzie indziej nie znano i nie u#"wano. .o &" %?enfurt &arwne wesoe 'warne i pac$nce !iasteczko cudw w jakie spr"tni i peni inicjat"w" ludzie potrafili z!ienia* suc$ i &ezu#"teczn teori w"awian po troc$u z uniwers"tetu. ;"o to te# !iasteczko rozr"wek wieczne'o fest"nu stae'o )wita i nieustajce'o &ir&anctwa. -liczki dnie! i noc roz&rz!iewa" !uz"k )piewe! &rzkie! kielic$w i stukie! kufli wiado!o &owie! #e nic nie wz!a'a pra'nienia tak jak proces prz"swajania wiedz". 9o!i!o i# zarzdzenie rektora za&raniao studento! i &akaarzo! picia i $ulania przed zapadnicie! z!roku w %?enfurcie pito i $ulano ca do& na okr'o wiado!o

OL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

&owie! #e je)li co) !o#e wz!c pra'nienie jeszcze silniej ni# proces prz"swajania wiedz" to t"! cz"!) jest pena lu& cz)ciowa pro$i&icja. 7askier c!okn na swe'o skaro'niade'o waac$a pojec$a dalej prze&ijajc si przez wdrujc" uliczka!i tu!. 9rzekupnie kra!arze i wdrowni w"drwi'rosze $aa)liwie rekla!owali towar" i usu'i pot'ujc panujc" dookoa roz'ardiasz. 1 Kal!ar"/ 9ieczone kal!ar"/ 1 Ma)* na krost"/ ."lko u !nie/ (iezawodna cudowna !a)*/ 1 Kot" owne czarodziejskie kot"/ 9osuc$ajcie t"lko do&rz" ludzie jak !iaucz/ 1 A!ulet"/ Eliksir"/ Miosne filtr" lu&cz"ki i 'warantowane afrod"zjaki/ %d jednej szcz"pt" nawet nie&oszcz"k wi'oru na&ierze/ Ko!u ko!u3 1 4&" w"r"wa! prawie &ez &lu/ .anio tanio/ 1 ,o to jest tanio3 1 zainteresowa si 7askier 'r"zc na&ite'o na pat"k kal!ara twarde'o jak zelwka. 1 2wa $alerze za 'odzin/ 9oeta wzdr"'n si szturc$n waac$a pit. %&ejrza si ukradkie!. 2waj oso&nic" idc" je'o trope! od ratusza zatrz"!ali si prz" &alwierni i udawali #e interesuj ic$ cen" usu' &alwierza w"pisane kred na desce. 7askier nie da si oszuka*. Wiedzia co naprawd ic$ interesuje. 9ojec$a dalej. Min wielki &ud"nek za!tuza B9od 9czkie! 5#"B 'dzie jak wiedzia oferowano w"rafinowane nieznane lu& niepopularne w inn"c$ zaktkac$ )wiata usu'i. 4 c$ci &" wstpi* na 'odzink je'o rozsdek walcz" czas jaki) z je'o c$araktere!. 5ozsdek zatriu!fowa. 7askier westc$n i rusz" w kierunku -niwers"tetu starajc si nie patrze* w stron sz"nkw z ktr"c$ do&ie'a" od'os" wesoej za&aw". .ak co tu du#o !wi* 1 tru&adur koc$a !iasteczko %?enfurt. %&ejrza si ponownie. 2waj oso&nic" nie skorz"stali z usu' &alwierza c$o* &ezwz'ldnie powinni &"li to ucz"ni*. %&ecnie stali prz" sklepiku z instru!enta!i !uz"czn"!i udajc zainteresowanie 'linian"!i okar"na!i. Sprzedawca w"azi ze skr" zac$wala towar liczc na zaro&ek. 7askier wiedzia #e nie !a na co licz"*. Skierowa konia ku ;ra!ie Iilozofw 'wn"! wroto! Akade!ii. Sz"&ko zaatwi for!alno)ci pole'ajce na wpisaniu si do ksi'i 'o)ci i oddaniu waac$a do stajni. 4a ;ra! Iilozofw powita 'o inn" )wiat. .eren uczelni &" w"czon" ze zw"kej !iejskiej za&udow" nie &" jak !iasteczko place! zacite'o &oju o ka#d" s#e+ powierzc$ni. Wsz"stko &"o tu nie!al tak jak zostawi" to elf". Szerokie w"s"pane kolorow"! #wirkie! aleje !idz" z'ra&n"!i cieszc"!i oko paac"ka!i a#urowe parkan" !urki #"wopot" kana" !ostki klo!&" i zielone parki t"lko w niewielu !iejscac$ prz"toczone zosta" jaki) wielki! surow"! '!asz"skie! do&udowan"! w p8niejsz"c$ poelfic$ czasac$. Wszdzie &"o cz"sto spokojnie i dostojnie 1 zakazana &"a tu wszelka for!a $andlu i patnej usu'i nie wspo!inajc o rozr"wkac$ cz" uciec$ac$ ciaa. Alejka!i parku przec$adzali si #ac" zacz"tani w ksi'ac$ i per'a!inac$. 0nni siedzc" na aweczkac$ trawnikac$ i klo!&ac$ przepowiadali so&ie zadane lekcje d"skutowali lu& d"skretnie 'rali w cetno i lic$o w BkozaB w BkupB lu& w inne w"!a'ajce inteli'encji 'r". 2ostojnie i 'odnie spacerowali tu te# profesorowie po'r#eni w roz!owac$ i d"sputac$. Krcili si !odsi &akaarze ze wzrokie! wlepion"! w t"ki studentek. 7askier z rado)ci stwierdzi #e od je'o czasw nic si w Akade!ii nie z!ienio. 9owia wiatr od 2elt" niosc nik" zapac$ !orza i nieco silniejsz" s!rd siarkowodoru z kierunku i!ponujce'o '!ac$u Katedr" Alc$e!ii 'rujce'o nad kanae!. W)rd krzeww prz"le'ajce'o do studenckic$ dor!itoriw parku po*wierkiwa" szaro#te dzwo+ce a na topoli siedzia oran'utan z&ie'" zapewne ze zwierz"+ca prz" Katedrze Gistorii (aturalnej. (ie tracc czasu poeta sz"&ko po!aszerowa la&ir"nte! alejek i #"wopotw. 4na teren uniwers"tetu jak wasn kiesze+ i nie dziwota 1 studiowa tu czter" lata pote! za) przez rok w"kada w Katedrze .ruwerstwa i 9oezji. 9osad w"kadowc" zaproponowano !u 'd" zda ko+cowe e'za!in" z celujc"! w"nikie! wprawiajc w osupienie profesorw u ktr"c$ w czasie studiw zapracowa so&ie na opini lenia $ulaki i idiot". 98niej za) 'd" po kilku latac$ wasania si po kraju z lutni je'o sawa jako !instrela si'na daleko i szeroko. Akade!ia zacza usilnie za&ie'a* o je'o wiz"t" i 'o)cinne w"kad".

OM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

7askier z rzadka dawa si uprosi* al&owie! za!iowanie do wcz'i stale walcz"o w ni! z upodo&anie! do w"'od" luksusu i stae'o doc$odu. 7ak rwnie# jasna rzecz z s"!pati do !iasteczka %?enfurt. %&ejrza si. 2waj oso&nic" ktrz" nie na&"li okar"n fujarek ani ')li krocz"li za ni! w pewn"! oddaleniu z uwa' o&serwujc czu&ki drzew i fasad" &ud"nkw. 9o'wizdujc niefraso&liwie poeta z!ieni kierunek !arszu i skierowa si ku paac"kowi !ieszczce!u Katedr Med"c"n" i 4ielarstwa. Alejka wiodca ku Katedrze roia si od studentek w c$arakter"st"czn"c$ jasnozielon"c$ szatac$. 7askier roz'lda si uwa#nie szukajc znajo!"c$ twarz". 1 S$ani/ Modziutka !ed"czka o cie!norud"c$ prz"strz"#on"c$ tu# poni#ej uszu wosac$ podniosa 'ow znad atlasu anato!ii wstaa z aweczki. 1 7askier/ 1 u)!iec$na si !ru#c wesoe piwne ocz". 1 Kop lat ci nie widziaa!/ ,$od8 przedstawi ci prz"jaciko!. -wiel&iaj twoje wiersze... 1 98niej 1 !rukn &ard. 1 Spjrz d"skretnie S$ani. Widzisz t"c$ dwc$3 1 Szpicle 1 !ed"czka z!arszcz"a zadart" nosek parskna nie po raz pierwsz" wprawiajc 7askra w podziw nad atwo)ci z jak #ac" rozpoznawali w"wiadowcw szpie'w i konfidentw. Awersja #"wiona przez studentw do tajn"c$ su#& &"a prz"sowiowa c$o* niez&"t racjonalna. .eren uniwers"tetu &" ekster"torialn" i )wit" a studenci i w"kadowc" niet"kalni 1 su#&" c$o* wsz"" nie o)!iela" si dokucza* i naprz"krza* akade!iko!. 1 0d za !n od r"nku 1 rzek 7askier udajc #e o&ej!uje !ed"czk i zaleca si. 1 4ro&isz co) dla !nie S$ani3 1 4ale#" co 1 dziewcz"na szarpna z'ra&n"! karkie! jak sposzona sarna. 1 7e)li znowu wpakowae) si w co) 'upie'o... 1 (ie nie 1 uspokoi j sz"&ko. 1 ,$c t"lko przekaza* wiado!o)* a sa! nie !o' z t"! 'wne! ktre prz"kleio !i si do o&casw... 1 4awoa* c$opcw3 W"starcz" #e krz"kn a zaraz &dziesz !ia szpicli z 'ow". 1 2aj spokj. ,$cesz &" w"&uc$" za!ieszki3 Awantura o 'etto awkowe dla nieludzi ledwie si sko+cz"a a to&ie ju# pilno do nowej3 9oza t"! &rz"dz si prze!oc. 9oradz so&ie ze szpie'a!i. ." za) je)li !o#esz... 4&li#" usta do wosw dziewcz"n" szepta przez c$wil. %cz" S$ani rozszerz"" si. 1 Wied8!in3 9rawdziw" wied8!in3 1 ,iszej na &o'w. 4ro&isz to S$ani3 1 7asne 1 !ed"czka u)!iec$na si oc$oczo. 1 ,$o*&" z sa!ej ciekawo)ci zo&aczenia z &liska s"nne'o... 1 ,iszej prosie!. ."lko pa!itaj niko!u ani sowa. 1 .aje!nica lekarska 1 S$ani u)!iec$na si jeszcze )liczniej a 7askier znowu na&ra oc$ot" &" wreszcie uo#"* &allad o dziewcztac$ takic$ jak ona 1 niez&"t adn"c$ a pikn"c$ takic$ ktre )ni" si po nocac$ podczas 'd" te klas"cznie urodziwe zapo!inao si po piciu !inutac$. 1 2zikuj S$ani. 1 2ro&iaz' 7askier. 2o r"c$e'o. ;"waj. %&caowawsz" so&ie nale#"cie policzki &ard i !ed"czka rusz"li szparko w przeciwn"c$ kierunkac$ 1 ona w stron Katedr" on w kierunku 9arku M")licieli. Min nowoczesn" ponur" &ud"nek Katedr" .ec$niki noszc" w)rd #akw nazw B2eus e? !ac$inaB skrci na Most <uildensterna. (ie uszed daleko. 4a zakrte! alejki prz" klo!&ie z &rzow"! popiersie! (icode!usa de ;oot pierwsze'o rektora Akade!ii czekali o&aj oso&nic". 4w"czaje! wsz"stkic$ szpicli )wiata unikali patrzenia w ocz" i jak wsz"sc" szpicle )wiata !ieli pospolite i w"&lake '&" ktr"! usilnie starali si nada* !dr" w"raz dziki cze!u prz"po!inali u!"sowo c$ore !ap". 1 9ozdrowienia od 2ijkstr" 1 powiedzia jeden ze szpie'w. 1 0dzie!". 1 (awzaje! 1 odrzek &ezczelnie &ard. 1 0d8cie. Szpiedz" popatrz"li po so&ie po cz"! nie ruszajc si z !iejsca w&ili ocz" w plu'awe sowo ktre kto) na&az'ra w'le! na cokole rektorskie'o popiersia. 7askier westc$n. 1 .ak !")lae! 1 powiedzia poprawiajc lutni na ra!ieniu. 1 ;d wic nieodwoalnie z!uszon" uda* si dokd) z szanown"!i pana!i3 .rudna rada. ,$od8!" zate!. W" przode! ja z t"u. W t"!

ON

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

konkretn"! prz"padku niec$aj wiek ustpi urodzie $onorowe'o !iejsca w sz"ku. 2ijkstra szef tajn"c$ su#& krla Aizi!ira 5eda+skie'o nie w"'lda na szpie'a. 2aleko od&ie'a zwaszcza od stereot"pu z'odnie z ktr"! szpie' zawsze powinien &"* niski c$ud" szczurowat" "skajc" !a"!i przenikliw"!i oczka!i spod czarne'o kaptura. 2ijkstra jak wiedzia 7askier ni'd" nie nosi kapturw i zdec"dowanie przedkada jasne kolor" stroju. Mierz" &lisko siede! stp a wa#" prawdopodo&nie niewiele !niej ni# dwa centnar". Kied" krz"#owa przedra!iona na piersi 1 a krz"#owa z upodo&anie! 1 w"'ldao to tak jak 'd"&" dwa kaszalot" uwali" si na wielor"&ie. 7e#eli szo o r"s" twarz" kolor wosw i karnacj prz"po!ina )wie#o w"szorowane'o wieprza. 7askier zna &ardzo !ao os& ktr"c$ apar"cja &"a&" rwnie !"lca co apar"cja 2ijkstr". ;o w wieprzowat" ol&rz"! sprawiajc" wra#enie wiecznie senne'o rozlaze'o !atoa d"sponowa nie&"wale #"w"! u!"se!. 0 nielic$"! autor"tete!. 9opularne na dworze krla Aizi!ira powiedzonko 'osio #e je)li 2ijkstra twierdzi #e jest poudnie a dookoa panuj nieprze&ite cie!no)ci nale#" zacz* niepokoi* si o los" so+ca. %&ecnie poeta !ia jednak inne powod" do niepokoju. 1 7askier 1 rzek sennie 2ijkstra krz"#ujc kaszalot" na wielor"&ie. 1 ." pao zakuta. ." 'upku patentowan". ,z" t" zawsze !usisz popsu* wsz"stko cze'o &") si t"lko podj3 ,z" c$o* jeden jed"n" raz w #"ciu nie !'&") zro&i* cze'o) tak jak nale#"3 Wiado!"! jest !i #e sa!odzielnie !")le* nie potrafisz. Wiado!"! jest !i #e !asz lat &lisko czterdzie)ci w"'ldasz na &lisko trz"dzie)ci w"o&ra#asz so&ie #e !asz nieco ponad dwadzie)cia a postpujesz tak jak&") !ia niecae dziesi*. ;dc )wiado!"! pow"#sze'o zw"kle udziela! ci prec"z"jn"c$ wskazwek. Mwi ci co !asz zro&i* kied" !asz co) zro&i* i w jaki spos&. 0 re'ularnie odnosz wra#enie #e !wie! do )cian". 1 7a za) 1 odpowiedzia poeta pozorujc zuc$wao)* 1 re'ularnie !a! wra#enie #e !wisz &" 'i!nast"kowa* war'i i jz"k. 9rzejd8 zate! do konkretw eli!inujc z w"powiedzi fi'ur" retor"czne i c$"&ione kraso!wstwo. % co ci t"! raze! c$odzi3 Siedzieli prz" du#"! d&ow"! stole w)rd zastawion"c$ ksi'a!i i zawalon"c$ rulona!i per'a!inu re'aw na najw"#sz"! pitrze rektoratu w dzier#awion"c$ po!ieszczeniac$ ktre 2ijkstra dowcipnie naz"wa Katedr Gistorii (ajnowszej a 7askier Katedr Szpie'ostwa 9orwnawcze'o i 2"wersji Stosowanej. ;"o ic$ wliczajc poet czworo 1 oprcz 2ijkstr" w roz!owie uczestnicz"" jeszcze dwie oso&". 7edn z t"c$ os& &" jak zw"kle %ri 5eu=en sdziw" i wiecznie zakatarzon" sekretarz szefa reda+skic$ szpie'w. 2ru'a oso&a nie &"a oso& zw"k. 1 2o&rze wiesz o co !i c$odzi 1 odpowiedzia zi!no 2ijkstra. 1 9oniewa# jednak udawanie idiot" &awi ci najw"ra8niej nie &d ci za&aw" psu i w"tu!acz w prz"stpn"c$ sowac$. A !o#e t" c$ciaa&") skorz"sta* z te'o prz"wileju Iilippa3 7askier rzuci okie! na !ilczc do tej por" czwart uczestniczc w spotkaniu oso&. Iilippa Eil$art !usiaa prz"&"* do %?enfurtu niedawno wz'ldnie za!ierzaa zaraz w"jec$a* nie !iaa &owie! na so&ie sukni i nie nosia ani ulu&ionej &i#uterii z czarn"c$ a'atw ani ostre'o !akija#u. (osia krtk !sk kurtk le''ins" i w"sokie &ut" 1 strj ktr" poeta naz"wa Bpolow"!B. ,ie!ne wos" czarodziejki zw"kle rozpuszczone i noszone w !alownicz"! nieadzie &"" sczesane do t"u i zwizane tasie!k na karku. 1 Szkoda czasu 1 powiedziaa unoszc re'ularne &rwi. 1 7askier !a racj. Mo#e!" darowa* so&ie kraso!wstwo i efekciarsk elokwencj prowadzc donikd podczas 'd" sprawa ktr !a!" zaatwi* jest prosta i &analna. 1 %c$ tak 1 u)!iec$n si 2ijkstra. 1 ;analna. (ie&ezpieczn" nilf'aardzki a'ent ktr" !'&" ju# &analnie siedzie* w !oi! naj'&sz"! loc$u w .reto'orze &analnie zwia &analnie ostrze#on" i sposzon" &analn 'upot panw 7askra i <eralta. Widziae! ludzi ktrz" wdrowali na szafot za !niejsze &ana". 2lacze'o nie powiado!ie) !nie o waszej zasadzce. 7askier3 ,z" nie polecie! &") infor!owa !nie o wsz"stkic$ za!iarac$ Wied8!ina3 1 (ic nie wiedziae! o planac$ <eralta 1 ska!a z przekonanie! 7askier. 1 % t"! #e w"prawi si do .e!erii i Sodden &" szuka* te'o 5ienceKa !wie! ci przecie#. 9owiado!ie! ci rwnie# #e wrci. ;"e! pewien #e da za w"'ran. 5ience dosownie rozp"n si w powietrzu wied8!in nie znalaz naj!niejsze'o tropu o t"! je)li so&ie prz"po!inasz !wie! ci tak#e... 1 E'ae) 1 stwierdzi zi!no szpie'. 1 Wied8!in znalaz )lad" 5ienceKa. W postaci trupw. Wted" postanowi z!ieni* takt"k. 4a!iast u'ania* si za 5ienceKe! postanowi czeka* a# 5ience znajdzie je'o. 4aci'n si na szkut" Ko!panii Malatiusa i <rocka jako eskorta. 4ro&i to z roz!"se!.

OO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Wiedzia #e Ko!pania szeroko to roz'osi a wwczas 5ience dowie si i co) przedsiwe8!ie. 0 pan 5ience przedsiwzi. 2ziwn" nieuc$w"tn" pan 5ience. ;ezczeln" pewn" sie&ie pan 5ience ktre!u nawet nie c$ce si u#"wa* aliasw ani fasz"w"c$ i!ion. 9an 5ience ktr" na !il )!ierdzi d"!e! z nilf'aardzkie'o ko!ina. 0 czarodzieje! rene'ate!. 9rawda Iilippa3 ,zarodziejka nie potwierdzia ani nie zaprzecz"a. Milczaa patrzc na 7askra &adawczo i przenikliwie. 9oeta spu)ci wzrok c$rzkn niepewnie. (ie lu&i takic$ spojrze+. 7askier dzieli atrakc"jne ko&iet" w tej licz&ie i czarodziejki na prze!ie !ie nie!ie i &ardzo nie!ie. 9rze!ie na propoz"cj pj)cia do #ka rea'owa" radosn z'od !ie weso"! )!iec$e!. (ie!ie rea'owa" w spos& trudn" do przewidzenia. 2o &ardzo nie!i"c$ tru&adur zalicza za) te wo&ec ktr"c$ sa!a !")l o zo#eniu propoz"cji w"wo"waa dziwne zi!no na plecac$ i dr#enie kolan. Iilippa Eil$art c$o* &ardzo atrakc"jna &"a zdec"dowanie &ardzo nie!ia. %prcz te'o Iilippa Eil$art &"a wa#n oso& w 5adzie ,zarodziejw i zaufan nadworn !a'iczk krla Aizi!ira. ;"a &ardzo zdoln !a'iczk. Wie)* 'osia #e &"a jedn z niewielu ktre posiad" sztuk poli!orfii. W"'ldaa na trz"dzie)ci lat. 9rawdopodo&nie !iaa nie !niej ni# trz"sta. 2ijkstra spltsz" pulc$ne donie na &rzuc$u krci !"nka kciuka!i. Iilippa nadal !ilczaa. %ri 5eu=en kasa poci'a nose! i wierci si &ezustannie poprawiajc sw o&szern to'. .o'a prz"po!inaa profesorsk ale nie w"'ldaa na otrz"!an od senatu. W"'ldaa na znalezion na w"s"pisku )!ieci. 1 .wj wied8!in 1 warkn na'le szpie' 1 nie doceni jednak pana 5ienceKa. 4astawi zasadzk ale w"kazujc ko!pletn" &rak rozsdku zao#" #e 5ience pofat"'uje si do nie'o oso&i)cie. 5ience z'odnie z plane! Wied8!ina !ia czu* si &ezpieczn". 5ience nie !' ni'dzie w"wsz"* zasadzki ni'dzie nie !' w"patrze* czatujc"c$ na nie'o podko!endn"c$ pana 2ijkstr". ;o na polecenie Wied8!ina pan 7askier nie pisn panu 2ijkstrze o zaplanowanej puapce. A stosownie do otrz"!an"c$ polece+ pan 7askier o&owizan" &" to ucz"ni*. 9an 7askier !ia w tej sprawie w"ra8ne jednoznaczne rozkaz" ktre uzna za celowe zlekcewa#"*. 1 (ie jeste! twoi! podwadn"! 1 nad si poeta. 1 0 nie !usz stosowa* si do twoic$ polece+ i rozkazw. 9o!a'a! ci czase! ale ro&i to z wasnej woli z patriot"czne'o o&owizku &" nie pozostawa* &ezcz"nn"! wo&ec nadc$odzc"c$ z!ian... 1 Szpie'ujesz dla wsz"stkic$ ktrz" ci pac 1 przerwa zi!no 2ijkstra. 1 2onosisz wsz"stki! ktrz" !aj na cie&ie $aki. A ja !a! na cie&ie par niez"c$ $akw 7askier. Wic si nie stawiaj. 1 (ie ulkn si szanta#u/ 1 A !o#e si zao#"!"3 1 9anowie 1 Iilippa Eil$art uniosa do+. 1 Wicej powa'i je)li !o' prosi*. (ie od&ijaj!" od te!atu. 1 Susznie 1 szpie' rozpar si w fotelu. 1 9osuc$aj poeto. ,o si stao to si nie odstanie. 5ience zosta ostrze#on" i powtrnie na&ra* si nie da. Ale nie !o' dopu)ci* &" co) podo&ne'o prz"darz"o si w prz"szo)ci. 2late'o c$c si zo&acz"* z wied8!ine!. 9rz"prowad8 'o do !nie. 9rzesta+ klucz"* po !ie)cie i pr&owa* 'u&i* !oic$ a'entw. 0d8 prosto do <eralta i sprowad8 'o tu do Katedr". Musz z ni! poroz!awia*. %so&i)cie i &ez )wiadkw. ;ez $aasu i roz'osu ktre powsta"&" 'd"&"! Wied8!ina aresztowa. 9rz"prowad8 'o do !nie 7askier. .o wsz"stko cze'o od cie&ie na razie w"!a'a!. 1 <eralt w"jec$a 1 ze'a spokojnie &ard. 2ijkstra rzuci okie! na czarodziejk. 7askier spr#" si w oczekiwaniu sondujce'o !z' i!pulsu ale nicze'o nie poczu. Iilippa patrz"a na nie'o !ru#c ocz" ale nic nie wskaz"wao &" pr&owaa czara!i sprawdza* prawdo!wno)*. 1 4aczeka! na je'o powrt 1 westc$n 2ijkstra udajc #e wierz". 1 Sprawa ktr do nie'o !a! jest wa#na dokona! wic z!ian w !oi! rozkadzie zaj* i zaczeka! na Wied8!ina. <d" wrci prz"prowad8 'o. 0! sz"&ciej to nastpi t"! lepiej. 2la wielu os& &dzie lepiej. 1 Mo' &"* trudno)ci 1 skrz"wi si 7askier 1 z przekonanie! <eralta &" zec$cia tu prz"j)*. %n w"staw so&ie #"wi niew"tu!aczaln" wstrt do szpie'w. ,$o* zdaje si rozu!ie* #e to praca jak ka#da inna &rz"dzi si t"!i ktrz" j w"konuj. 9o&udki patriot"czne zw"k !awia* to jedno ale do szpie'owskie'o fac$u zaci'aj si w"cznie sko+czeni ajdac" i ostatnie... 1 2os"* dos"* 1 2ijkstra nied&ale !ac$n rk. 1 ;ez frazesw prosz frazes" !nie nudz. S takie prostackie.

OP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 .e# tak uwa#a! 1 parskn tru&adur. 1 Ale wied8!in to prostoduszn" prostolinijn" w sdac$ poczciwiec 'dzie !u ta! do nas )wiatowcw. %n po prostu 'ardzi szpie'a!i i za nic nie zec$ce z to& roz!awia* a o t"! &" zec$cia po!a'a* tajn"! su#&o! i !ow" &"* nie !o#e. A $aka na nie'o nie !asz. 1 M"lisz si 1 powiedzia szpie'. 1 Ma!. 0 to niejeden. Ale na razie w"starcz" !i ta rozr&a na szkucie pod <ra&ow ;uc$t. Wiesz ki! &"li ci ktrz" weszli na pokad3 .o nie &"li ludzie 5ienceKa. 1 (ic dla !nie nowe'o 1 rzek swo&odnie poeta. 1 7este! pewien #e &"o to kilku otrw jakic$ nie &rak w te!erskiej Stra#". 5ience w"p"t"wa o Wied8!ina prawdopodo&nie za wie)ci o ni! o&iec"wa adne su!ki. ;"o jasne #e &ardzo !u na wied8!inie zale#". Kilku cwaniaczkw spr&owao wic capn* <eralta zadoowa* 'o w jakiej) ja!ie a pote! sprzeda* 5ienceKowi d"ktujc warunki w"tar'owawsz" ile si da. ;o za sa! infor!acj dostali&" !ao al&o wrcz nic. 1 <ratuluj do!")lno)ci. 5zecz jasna wied8!inowi nie to&ie t" &") ni'd" na to nie wpad. Ale afera jest &ardziej zo#ona ni# ci si w"daje. %t# !oi konfratrz" ludzie z tajnej su#&" krla Ioltesta te# jak si okazuje interesuj si pane! 5ience. %ni przejrzeli plan ow"c$ jak si w"razie) cwaniaczkw. .o oni weszli na szkut oni c$cieli capn* Wied8!ina. Mo#e jako prz"nt na 5ienceKa !o#e w inn"! celu. Wied8!in pod <ra&ow ;uc$t ukatrupi te!erskic$ a'entw 7askier. 0c$ szef jest &ardzo &ardzo z". Mwisz #e <eralt w"jec$a3 Ma! nadziej #e nie do .e!erii. Sta!td !o#e nie wrci*. 1 0 to jest ten twj $ak3 1 A jak#e. Wa)nie to. Mo' zaa'odzi* spraw z .e!ercz"ka!i. Ale nie za dar!o. 2okd w"jec$a wied8!in 7askier3 1 2o (o=i'radu 1 ze'a tru&adur &ez na!"su. 1 9ojec$a szuka* ta! 5ienceKa. 1 ;d &d 1 u)!iec$n si szpie' udajc #e nie zauwa#" ka!stwa. 1 Widzisz jednak szkoda #e nie pokona wstrtu i nie skontaktowa si ze !n. 4aoszczdzi&"! !u fat"'i. 5ienceKa nie !a w (o=i'radzie. 4a to te!erskic$ a'entw jest ta! &ez liku. 9rawdopodo&nie czekaj na Wied8!ina. %ni ju# wpadli na to co ja wie! od dawna. (a to !ianowicie #e wied8!in <eralt z 5i=ii odpowiednio zap"tan" !o#e odpowiedzie* na !nstwo p"ta+. 9"ta+ ktre zacz"naj zadawa* so&ie tajne su#&" wsz"stkic$ ,zterec$ Krlestw. -kad jest prost"@ wied8!in prz"jdzie tu do Katedr" i odpowie na te p"tania !nie. 0 &dzie !ia spokj. -cisz .e!ercz"kw i zapewni !u &ezpiecze+stwo. 1 % jakie p"tania c$odzi3 Mo#e ja !'&"! na nie odpowiedzie*3 1 (ie roz)!ieszaj !nie 7askier. 1 A jednak 1 odezwaa si na'le Iilippa Eil$art 1 !o#e !'&"3 Mo#e zaoszczdzi&" na! czasu3 (ie zapo!inaj 2ijkstra #e nasz poeta siedzi w tej aferze po usz" a je'o tu !a!" Wied8!ina jeszcze nie. <dzie jest dzieciak z ktr"! widziano <eralta w Kaedwen3 2ziewcz"nka o szar"c$ wosac$ i zielon"c$ oczac$3 .a o ktr 5ience p"ta ci wted" w .e!erii 'd" ci prz"d"&a i torturowa3 ,o 7askier3 ,o wiesz o tej dziewcz"nie3 <dzie wied8!in j ukr"3 2okd pojec$aa Fennefer po otrz"!aniu listu od <eralta3 <dzie ukr"wa si .riss Meri'old i jakie !a powod" &" si ukr"wa*3 2ijkstra nie porusz" si ale po je'o krtki! spojrzeniu na czarodziejk 7askier zorientowa si #e szpie' jest zaskoczon". 9"tania ktre zadaa Iilippa najw"ra8niej zosta" zadane z&"t wcze)nie. 0 niewa)ciwej oso&ie. 9"tania sprawia" wra#enie poc$opn"c$ i nieostro#n"c$. 9ro&le! pole'a na t"! #e Iilipp Eil$art !o#na &"o posdzi* o wsz"stko 1 poza poc$opno)ci i nieostro#no)ci 1 9rz"kro !i 1 powiedzia wolno 1 ale na #adne z t"c$ p"ta+ nie zna! odpowiedzi. 9o!'&"! wa! 'd"&"! potrafi. Ale nie potrafi. Iilippa patrz"a !u prosto w ocz". 1 7askier 1 w"cedzia. 1 7e)li wiesz 'dzie prze&"wa ta dziewcz"nka powiedz na! to. 4arcza! ci #e i !nie i 2ijkstrze c$odzi w"cznie o jej &ezpiecze+stwo. % &ezpiecze+stwo ktre jest za'ro#one. 1 (ie wtpi 1 ska!a poeta 1 #e wa)nie o to wa! c$odzi. Ale ja naprawd nie wie! o cz"! !wicie. W #"ciu nie widziae! dzieciaka ktr" tak was interesuje. A <eralt... 1 <eralt 1 przerwa 2ijkstra 1 nie dopu)ci ci do konfidencji nie pisn ci ani swka c$o* nie wtpi #e zarzucae) 'o p"tania!i. ,iekawe cze!u jak !")lisz. 7askier3 ,z"#&" ten prostoduszn" i &rz"dzc" si szpie'a!i prostaczek w"czu ki! naprawd jeste)3 2aj !u spokj Iilippa szkoda czasu. %n 'wno wie nie daj si zwie)* je'o prze!drza"! !ino! i wieloznaczn"! u)!ieszko!. %n !o#e na! po!c w"cznie w jeden spos&. <d" wied8!in w"nurz" si z ukr"cia skontaktuje si z ni! z niki! inn"!. -wa#a 'o w"staw so&ie za prz"jaciela.

PQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

7askier wolno unis 'ow. 1 %wsze! 1 potwierdzi. 1 -wa#a !nie za takowe'o. 0 w"staw so&ie 2ijkstra #e nie&ezpodstawnie. 9rz"j!ij to nareszcie do wiado!o)ci i w"ci'nij wnioski. W"ci'ne)3 (o to teraz ju# !o#esz spr&owa* szanta#u. 1 (o no 1 u)!iec$n si szpie'. 1 Ale) czu" na t"! punkcie. Ale &ez dsw poeto. Jartowae!. Szanta# !idz" na!i ka!rata!i3 0 !ow" o t"! &"* nie !o#e. A twoje!u wied8!inowi wierzaj !i nie #"cz 8le i nie !")l szkodzi*. Kto wie !o#e si nawet z ni! do'ada! ku o&oplnej korz")ci3 Ale #e&" do te'o doprowadzi* !usz si z ni! spotka*. <d" si ujawni prz"prowad8 'o do !nie. ;ardzo ci o to prosz 7askier. ;ardzo ci prosz. ,z" zrozu!iae) jak &ardzo3 .ru&adur parskn. 1 4rozu!iae! jak &ardzo. 1 ,$cia&"! wierz"* #e to prawda. (o a teraz id8 ju#. %ri odprowad8 pana tru&adura do w"j)cia. 1 ;"waj 1 7askier wsta. 1 J"cz powodzenia w prac" i w #"ciu oso&ist"!. -szanowanie Iilippa. A$a 2ijkstra/ A'enci ktrz" za !n a#. %dwoaj ic$. 1 %cz"wi)cie 1 ze'a szpie'. 1 %dwoa!. ,z"#&") !i nie wierz"3 1 Skd#e 1 ska!a poeta. 1 Wierz ci. 7askier za&awi na terenie Akade!ii a# do wieczora. ,a" czas roz'lda si pilnie ale nie zauwa#" )ledzc"c$ 'o szpicli. 0 to wa)nie naj&ardziej 'o niepokoio. W Katedrze .ruwerstwa w"suc$a w"kadu o poezji klas"cznej. (astpnie pospa sodko na se!inariu! o poezji nowoczesnej. %&udzili 'o znajo!i &akaarze z ktr"!i uda si do Katedr" Iilozofii &" wzi* udzia w du'otrwaej &urzliwej d"spucie na te!at B0stota i poc$odzenie #"ciaB. 4ani! jeszcze si )cie!nio poowa d"skutantw &"a pijana w d"! a reszta sz"kowaa si do rkocz"nw przekrz"kujc nawzaje! i cz"nic trudn" do opisania $ar!ider. Wsz"stko to &"o poecie na rk. W"!kn si niepostrze#enie na poddasze w"laz lufcikie! spu)ci po r"nnie na dac$ &i&lioteki przeskocz" o!al nie a!ic n' na dac$ prosektoriu!. Sta!td dosta si do o'rodu prz"le'ajce'o do !uru. W)rd 'st"c$ krzakw a'restu odnalaz dziur ktr sa! poszerza jeszcze jako student. 4a dziur &"o ju# !iasteczko %?enfurt. Wtopi si w tu! pote! sz"&ko prze!kn si &oczn"!i zauka!i kluczc jak )ci'an" przez o'ar" zajc. <d" dotar do wozowni czeka ukr"t" w cieniu do&re p 'odzin". (ie zauwa#"wsz" nicze'o podejrzane'o wlaz po dra&inie na strzec$ przeskocz" na dac$ do!u znajo!e'o piwowara Wolf'an'a A!adeusza Kozi&rod". ,zepiajc si o!sza"c$ dac$wek do&rn wreszcie do okienka wa)ciwej !ansard". W izde&ce za okienkie! palia si oliwna la!pka. Stojc niepewnie na r"nnie. 7askier zastuka w oowiane ra!ki. %kno nie &"o za!knite ustpio prz" lekki! pc$niciu. 1 <eralt/ Gej <eralt/ 1 7askier3 4aczekaU... (ie wc$od8 prosz... 1 7ak to nie wc$od83 ,o to znacz" nie wc$od83 1 poeta pc$n okno. 1 (ie jeste) sa! cz" co3 ,z" !o#e c$do#"sz akuratnie3 (ie doczekawsz" si odpowiedzi i nie czekajc na ni w'ra!oli si na parapet strcajc le#ce na ni! ja&ka i ce&ule. 1 <eralt... 1 sapn i nat"c$!iast u!ilk. A pote! zakl p'ose! patrzc na jasnozielon" strj !ed"czki le#c" na pododze. %tworz" usta ze zdu!ienia i zakl jeszcze raz. Wsz"stkie'o !' si spodziewa*. Ale te'o nie. 1 S$ani... 1 pokrci 'ow. 1 A niec$ !nie... 1 ;ez ko!entarz" &ardzo prosz 1 wied8!in usiad na #ku. A S$ani zakr"a si podci'ajc prze)cierado a# po zadart" nos. 1 (o wejd8#e 1 <eralt si'n po spodnie. 1 Skoro wazisz okne! to !usi to &"* wa#na sprawa. ;o je)li to nie jest wa#na sprawa to zaraz ci t"! okne! w"rzuc. 7askier zlaz z parapetu strcajc reszt ce&ul. -siad prz"sunwsz" so&ie no' z"del. Wied8!in podnis z podo'i odzie# S$ani i wasn. Min !ia niet'. -&iera si w !ilczeniu. Med"czka kr"jc si za je'o pleca!i !ocowaa si z koszul. 9oeta o&serwowa j &ezczelnie w !")li szukajc porwna+ i r"!w do zotawe'o w )wietle ka'anka koloru jej skr" i ksztatu !alutkic$ piersi. 1 % co c$odzi 7askier3 1 wied8!in zapi kla!r" &utw. 1 <adaj. 1 9akuj si 1 odrzek suc$o. 1 Musisz pilnie w"jec$a*. 1 7ak pilnie3

P:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (iezw"kle pilnie. 1 S$ani... 1 <eralt c$rzkn. 1 S$ani powiedziaa !i o szpiclac$ ktrz" ci )ledzili. 4'u&ie) ic$ jak rozu!ie!3 1 (icze'o nie rozu!iesz. 1 5ience3 1 <orzej. 1 W taki! razie naprawd nie rozu!ie!... 4araz. 5eda+cz"c"3 .reto'or3 2ijkstra3 1 4'ade). 1 .o jeszcze nie powd... 1 .o ju# powd 1 przerwa 7askier. 1 0! ju# nie c$odzi o 5ienceKa <eralt. ,$odzi i! o dziewcz"nk i o Fennefer. 2ijkstra c$ce wiedzie* 'dzie one s. 4!usi ci &") !u to w"jawi. .eraz rozu!iesz3 1 .eraz tak. Wieje!" zate!. .rze&a &dzie okne!3 1 ;ezwz'ldnie. S$ani3 2asz so&ie rad3 Med"czka o&ci'na na so&ie szat. 1 .o nie pierwsze okno w !oi! #"ciu. 1 ;"e! te'o pewien 1 poeta spojrza na ni uwa#nie liczc #e zo&acz" 'odn" r"!u i !etafor" ru!ieniec. 9rzelicz" si. Wesoo)* w piwn"c$ oczac$ i &ezczeln" u)!iec$ &"" wsz"stki! co zo&acz". (a parapet &ezszelestnie sp"na wielka szara sowa. S$ani krz"kna cic$o. <eralt si'n po !iecz. 1 (ie w"'upiaj si Iilippa 1 powiedzia 7askier. Sowa znika w jej !iejscu zjawia si Iilippa Eil$art niez'ra&nie prz"kucnita. ,zarodziejka nat"c$!iast wskocz"a do iz&" w"'adzajc wos" i u&ranie. 1 2o&r" wieczr 1 powiedziaa zi!no. 1 9rzedstaw !nie 7askier. 1 <eralt z 5i=ii. S$ani z Med"c"n". A ta sowa ktra tak spr"tnie leciaa !oi! )lade! to wcale nie sowa. .o Iilippa Eil$art z 5ad" ,zarodziejw o&ecnie w su#&ie krla Aizi!ira ozdo&a dworu w .reto'orze. Szkoda #e !a!" tu t"lko jedno krzeso. 1 W"starcz" w zupeno)ci 1 czarodziejka rozsiada si na zwolnion"! przez tru&adura z"dlu powioda po o&ecn"c$ powcz"st"! spojrzenie! nieco du#ej zatrz"!ujc wzrok na S$ani. Med"czka ku zdu!ieniu 7askra zaru!ienia si na'le. 1 W zasadzie to z cz"! prz"&"wa! dot"cz" w"cznie <eralta z 5i=ii 1 zacza Iilippa po krtkiej c$wili. 1 6wiado!a jeste! jednak #e w"praszanie std ko'okolwiek &"o&" nietakte! a zate!... 1 Mo' w"j)* 1 powiedziaa niepewnie S$ani. 1 (ie !o#esz 1 !rukn <eralt. 1 (ikt nie !o#e dopki s"tuacja nie &dzie jasna. ,z" nie tak pani Eil$art3 1 2la cie&ie Iilippa 1 u)!iec$na si czarodziejka. 1 %drzu*!" konwenanse. 0 nikt nie !usi std w"c$odzi* nicz"je towarz"stwo !i nie przeszkadza. ,o najw"#ej zaskakuje ale c# #"cie to nieprzerwane pas!o niespodzianek... jak !awia jedna z !oic$ znajo!"c$... 7ak !awia nasza wsplna znajo!a <eralt. Studiujesz !ed"c"n S$ani3 Ktr" rok3 1 .rzeci 1 &urkna dziewcz"na. 1 Ac$ 1 Iilippa Eil$art nie patrz"a na ni lecz na Wied8!ina. 1 Siede!na)cie lat c# za pikn" wiek. Fennefer wiele &" daa &" znowu t"le !ie*. 7ak sdzisz <eralt3 4reszt zap"ta! j o to prz" sposo&no)ci. Wied8!in u)!iec$n si paskudnie. 1 (ie wtpi #e zap"tasz. (ie wtpi #e wz&o'acisz p"tanie ko!entarze!. (ie wtpi #e u&awi ci to setnie. A teraz przejd8 do rzecz" prosz. 1 Susznie 1 kiwna 'ow czarodziejka powa#niejc. 1 (ajw"#sz" czas. A czasu za du#o nie !asz. 7askier zapewne ju# zd#" ci przekaza* #e 2ijkstra na&ra na'le oc$ot" na spotkanie z to& i na roz!ow !ajc na celu ustalenie !iejsca po&"tu pewne'o dziewczcia. 2ijkstra !a w tej sprawie rozkaz" od krla Aizi!ira sdz wic #e &dzie &ardzo nale'a &") !u owo !iejsce w"jawi. 1 7asne. 2zikuj za ostrze#enie. 7edno t"lko dziwi !nie troc$. Mwisz #e 2ijkstra dosta rozkaz" od krla. A t" nie otrz"!aa) #adn"c$3 W radzie Aizi!ira zasiadasz wszak#e na pro!inentn"! !iejscu. 1 %wsze! 1 czarodziejka nie przeja si drwin. 1 4asiada!. 0 powa#nie traktuj !oje o&owizki pole'ajce na t"! &" ustrze'a* krla przed popenianie! o!"ek. (iekied" tak jak w t"!

P>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

konkretn"! prz"padku nie wolno !i !wi* krlowi wprost #e popenia &d i odradza* poc$opne dziaanie. 9o prostu !usz !u unie!o#liwi* popenienie po!"ki. 5ozu!iesz !nie3 Wied8!in potwierdzi skinienie! 'ow". 7askier zastanawia si cz" rzecz"wi)cie rozu!ie. Wiedzia &owie! #e Iilippa 'aa jak z nut. 1 Widz wic 1 powiedzia wolno <eralt dowodzc #e )wietnie rozu!ie 1 #e 5ada ,zarodziejw rwnie# interesuje si !oj podopieczn. ,zarodzieje pra'n dowiedzie* si 'dzie !oja podopieczna jest. 0 c$c jej dopa)* zani! zro&i to Aizi!ir lu& ktokolwiek inn". 2lacze'o Iilippa3 ,# takie'o jest w !ojej podopiecznej cz"! wz&udza ona a# takie zainteresowanie3 %cz" czarodziejki zwzi" si. 1 (ie wiesz3 1 s"kna. 1 .ak !ao wiesz o twojej podopiecznej3 (ie c$ciaa&"! w"ci'a* poc$opn"c$ wnioskw ale taka niewiedza zdaje si wskaz"wa* #e twoje kwalifikacje jako opiekuna s #adne. 4aiste dziwi !nie #e &dc a# tak nie)wiado!" i nie doinfor!owan" zdec"dowae) si na opiek. Mao te'o 1 zdec"dowae) si ode&ra* prawo do opieki inn"! t"! ktrz" !aj zarwno kwalifikacje jak i prawo. 0 prz" t"! wsz"stki! p"tasz dlacze'o. -wa#aj <eralt &" aro'ancja ci nie z'u&ia. Strze# si. 0 strze# te'o dziecka do lic$a/ Strze# dziewcz"n" jak 8renic" oka/ A je)li sa! nie potrafisz popro) o to inn"c$/ 7askier przez c$wil sdzi #e wied8!in napo!knie o roli ktrej podja si Fennefer. (ie r"z"kowa nicze'o a w"&i&" Iilippie ar'u!ent". Ale <eralt !ilcza. 9oeta do!")li si powodw. Iilippa wiedziaa o wsz"stki!. Iilippa ostrze'aa. A wied8!in rozu!ia ostrze#enie. Skupi si na o&serwacji ic$ oczu i twarz" zastanawiajc si cz" co) a&" nie cz"o t"c$ dwoj'a w przeszo)ci. 7askier wiedzia #e podo&ne dowodzce wzaje!nej fasc"nacji pojed"nki na sowa i pswka toczone przez Wied8!ina z czarodziejka!i nader czsto ko+cz"" si w #ku. Ale o&serwacja jak zw"kle nie daa nic. (a to &" dowiedzie* si cz" Wied8!ina co) z ki!) cz"o &" t"lko jeden spos& 1 trze&a &"o w odpowiedni! !o!encie wej)* przez okno. 1 %pieka 1 podja po c$wili czarodziejka 1 to wzicie na sie&ie odpowiedzialno)ci za &ezpiecze+stwo istot" niezdolnej do sa!odzielne'o zapewnienia so&ie &ezpiecze+stwa. 7e#eli narazisz twoj podopieczn... 7e#eli spotkaj nieszcz)cie odpowiedzialno)* spadnie na cie&ie <eralt. ."lko na cie&ie. 1 Wie!. 1 %&awia! si #e wci# za !ao wiesz. 1 A zate! o)wie* !nie. ,o powoduje #e na'le t"le os& c$ce uwolni* !nie od ci#aru odpowiedzialno)ci pra'nie przej* !oje o&owizki i zaopiekowa* si !oj w"c$owank3 ,ze'o c$ce od ,iri 5ada ,zarodziejw3 ,ze'o c$c od niej 2ijkstra i krl Aizi!ir cze'o c$c od niej .e!ercz"c"3 ,ze'o c$ce od niej niejaki 5ience ktr" w Sodden i .e!erii za!ordowa ju# trz" oso&" ktre przed dwo!a lat" !ia" kontakt ze !n i z dziewcz"nk3 Ktr" o!al nie za!ordowa 7askra pr&ujc zdo&"* o niej infor!acje3 Ki! jest ten 5ience Iilippa3 1 (ie wie! 1 powiedziaa czarodziejka. 1 (ie wie! ki! jest ten 5ience. Ale podo&nie jak t" &ardzo c$ciaa&"! si dowiedzie*. 1 ,z" ten 5ience 1 odezwaa si niespodzianie S$ani 1 !a na twarz" &lizn po poparzeniu trzecie'o stopnia3 7e)li tak to ja wie! ki! on jest. 0 wie! 'dzie on jest. W)rd !ilczenia ktre zapado o r"nn za okne! zastuka" pierwsze krople deszczu.

PC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Za+'jstwo jest zawsze za+'jstwem, +ez wzgld% na mot!w! i okoliczno&ci. rzeto ci, kt'rz! za+ijaj1 l%+ prz!gotow%j1 za+'jstwo, to przestpc! i z+rodniarze, +ez wzgld% na to, kim s1> kr'lami, ksi18tami, marszakami cz! sdziami. Nikt z t!ch, kt'rz! o+m!&laj1 i zadaj1 przemoc, nie ma prawa %wa8a9 si za lepszego od zw!kego z+rodniarza. Bo wszelka przemoc z nat%r! swojej nie%chronnie wiedzie do z+rodni. Nicodem%s de Boot, 7ed!tacje o 8!ci%, szcz&ci% i pom!&lno&ci

Rozdzia szsty 1 (ie popenij!" &du 1 powiedzia krl 5eda!i Aizi!ir wsuwajc upier)cienione palce we wos" na skroni. 1 (ie sta* nas na &d ani na po!"k. 4e&rani !ilczeli. 2e!awend wadca Aedirn siedzia rozpart" w fotelu wpatrzon" w kufel piwa ustawion" na &rzuc$u. Ioltest pan .e!erii 9ontaru Ma$aka!u i Sodden a od niedawna senior protektor ;ru''e de!onstrowa wsz"stki! swj szlac$etn" profil odwracajc 'ow w stron okna. 9o przeciwnej stronie stou zasiada Genselt krl Kaedwen &ie'ajc po uczestnikac$ narad" !a"!i przenikliw"!i ocza!i &"szczc"!i w &rodatej jak u roz&jnika fizjono!ii. Me=e krlowa D"rii &awia si w zadu!ie o'ro!n"!i ru&ina!i nasz"jnika od czasu do czasu krz"wic pikne pene war'i w wieloznaczn"! 'r"!asie. 1 (ie popenij!" &du 1 powtrz" Aizi!ir. 1 ;o &d !o#e nas z&"t dro'o kosztowa*. Skorz"staj!" z cudz"c$ do)wiadcze+. Kied" pi*set lat te!u nasi przodkowie w"ldowali na pla#ac$ elf" te# c$owa" 'ow" w piasek. W"dzierali)!" i! kraj po kawaeczku a one cofa" si wci# uwa#ajc #e to ju# ostatnia 'ranica #e dalej nie pjdzie!". ;d8!" !drzejsi/ ;o teraz nasza kolej. .eraz !" jeste)!" elfa!i. (ilf'aard stoi nad 7aru' a ja tu s"sz@ B(iec$ so&ie stoiB. S"sz@ B2alej nie pjdB. Ale oni pjd przekonacie si. 9owtarza! nie popenij!" &du ktr" popeni" elf"/ % sz"&ki w oknac$ znowu zastuka" krople deszczu wiatr zaw" upiornie. Krlowa Me=e uniosa 'ow. 4dawao jej si #e s"sz" krakanie krukw i wron. Ale &" to t"lko wiatr. Wiatr i deszcz. 1 (ie porwnuj nas z elfa!i 1 powiedzia Genselt z Kaedwen. 1 Ga+&isz nas taki! porwnanie!. Elf" nie u!ia" si &i* uc$odzi" przed nasz"!i przodka!i kr"" si po 'rac$ i lasac$. Elf" nie zafundowa" nasz"! przodko! Sodden. A !")!" (ilf'aardcz"ko! pokazali co to znacz" zadrze* z na!i. (ie strasz nas (ilf'aarde! Aizi!ir nie siej propa'and". (ilf'aard powiadasz stoi nad 7aru'3 A ja !wi #e (ilf'aard siedzi za rzek jak !"sz pod !iot. ;o pod Sodden przetrcili)!" i! kr'osup/ 4a!ali)!" ic$ !ilitarnie ale przede wsz"stki! !oralnie. (ie wie! cz" to prawda #e E!$"r =ar E!reis &" wwczas przeciwn" a'resji na tak skal #e atak na ,intr to &"a ro&ota jakie'o) wro'ie'o !u stronnictwa. 4akada! #e 'd"&" udao si nas pokona* &i&" &rawo rozdawa&" prz"wileje i nadania. Ale po Sodden na'le si okazao #e &" przeciw a wsz"stkie!u winna jest sa!owola !arszakw. 0 polecia" 'ow". Szafot" sp"n" krwi. .o s pewne infor!acje #adne plotki. %sie! urocz"st"c$ e'zekucji du#o wicej skro!niejsz"c$ ka8ni. Kilka pozornie naturaln"c$ ale za'adkow"c$ z'onw sporo na'"c$ przej)* w stan spocz"nku. Mwi wa! E!$"r wpad w sza i prakt"cznie w"ko+cz" wasn kadr dowdcz. Kto wic teraz poprowadzi ic$ ar!ie3 Setnic"3 1 (ie nie setnic" 1 rzek zi!no 2e!awend z Aedirn. 1 4ro&i to !odzi i zdolni oficerowie ktrz" du'o czekali na tak okazj a ktr"c$ E!$"r szkoli od dawna. ,i ktr"c$ starz" !arszakowie nie dopuszczali do dowodzenia ktr"! nie pozwalali awansowa*. Modzi zdolni dowdc" o ktr"c$ ju# si s"sz". ,i ktrz" zdawili powstania w Metu!ie i (azairze ktrz" w krtki! czasie roz&ili re&eliantw w E&&in'. 2owdc" ktrz" doceniaj rol oskrz"dlajc"c$ !anewrw dalekic$ rajdw kawalerii &"skawiczn"c$ prze!arszw piec$ot" desantw z !orza. Stosujc" takt"k druz'occ"c$ uderze+ na w"&ran"c$ kierunkac$ u#"wajc" prz" o&le'aniu twierdz nowoczesnej tec$niki za!iast
PH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

niepewnej !a'ii. (ie wolno ic$ nie docenia*. %ni rw si &" przej)* 7aru' i udowodni* #e naucz"li si cze'o) na &dac$ star"c$ !arszakw. 1 7e)li si cze'o) naucz"li 1 wzrusz" ra!iona!i Genselt 1 to nie przekrocz 7aru'i. -j)cie rzeki na 'ranic" ,intr" i Aerden nadal kontroluje Er="ll i je'o trz" twierdze@ (astro' 5ozro' i ;odro'. ."c$ twierdz nie da si zdo&"* z !arszu #adna nowoczesna tec$nika tu nie po!o#e. (asze skrz"do c$roni te# flota Et$aina z ,idaris dziki niej panuje!" nad w"&rze#e!. .ak#e dziki pirato! ze Skelli'e. 7arl <rac$ an ,raite jak pa!itacie nie podpisa z (ilf'aarde! zawieszenia &roni re'ularnie ic$ ksa napada i pali nad!orskie osad" i fort" w 9rowincjac$. (ilf'aardcz"c" nadali !u przezwisko .irt$ "s Muire 2zik Morski. Strasz ni! dzieci/ 1 4astraszenie nilf'aardzkic$ dzieci 1 u)!iec$n si krz"wo Aizi!ir 1 nie zapewni na! &ezpiecze+stwa. 1 (ie 1 z'odzi si Genselt. 1 4apewni je na! co) inne'o. .o #e nie panujc nad uj)cie! rzeki i w"&rze#e! !ajc odsonit flank E!$"r =ar E!reis nie &dzie w stanie zapewni* zaopatrzenia oddziao! ktre zec$cia&" przerzuci* na praw" &rze' 7aru'i. 7akie &"skawiczne prze!arsze jakie rajd" kawalerii3 6!iec$u warte. W ci'u trzec$ dni po sforsowaniu rzeki ar!ia utknie w !iejscu. 9oowa o&ie'nie twierdze reszta rozlezie si &" 'ra&i* szuka* pasz" i sp"#". A 'd" ic$ s"nna kawaleria zje ju# wikszo)* wasn"c$ koni zro&i!" i! dru'ie Sodden. 2o dia&a c$cia&"! &" przekrocz"li rzek/ Ale nie &jcie si nie przekrocz. 1 4a#!" 1 powiedziaa na'le Me=e z D"rii 1 #e nie przekrocz 7aru'i. 4a#!" #e (ilf'aard &dzie po prostu czeka. 4astanw!" si jednak ko!u to na rk na! cz" i!3 Kto !o#e so&ie pozwoli* na &ezcz"nne czekanie a kto nie3 1 Wa)nie/ 1 podc$w"ci Aizi!ir. 1 Me=e jak zw"kle !wi !ao ale trafia w sedno. E!$"r !a czas panowie a !" 'o nie !a!". ,z" nie widzicie co si dzieje3 (ilf'aard trz" lata te!u porusz" ka!"k na z&oczu 'r" i spokojnie czeka na lawin. 9o prostu czeka a ze z&ocza s"pi si wci# nowe ka!"ki. ;o ten pierwsz" ka!"czek w"dawa si niektr"! 'aze! ktre'o rusz"* nie spos&. A skoro okazao si #e w"starcz" 'o trci* &" polecia znale8li si inni ktr"! lawina po !")li. %d <r Sin"c$ po ;re!er=oord kr# po lasac$ elfie ko!anda to ju# nie !aa part"zantka to wojna. ."lko patrze* jak rusz do &oju wolne elf" z 2ol ;lat$anna. W Ma$aka!ie &urz si krasnolud" driad" z ;rokilonu ro&i si coraz zuc$walsze. .o wojna wojna na wielk skal. Wojna wewntrzna. 2o!owa. (asza. A (ilf'aard czeka... 2la ko'o czas pracuje jak !")licie3 W ko!andac$ ScoiaKtael &ij si elf" trz"dziesto 1 czterdziestoletnie. Ale one #"j po trz"sta lat/ %ne !aj czas !" 'o nie !a!"/ 1 ScoiaKtael 1 prz"zna Genselt 1 stali si istn"! ciernie! w t"ku. 9arali#uj !i $andel i transport terror"zuj far!erw... 4 t"! trze&a sko+cz"*/ 1 7e)li nieludzie c$c wojn" to &d j !ieli 1 wtrci Ioltest z .e!erii. 1 ;"e! zawsze rzecznikie! pojednania i koe'z"stencji ale je)li oni wol pr& si to spr&uje!" kto silniejsz". 7este! 'otw. W .e!erii i Sodden podej!uj si w"ko+cz"* Wiewirki w ci'u sze)ciu !iesic". .e zie!ie ju# raz sp"n" krwi elfw w"toczon przez nasz"c$ pradziadw. -wa#a! to za tra'edi ale w"j)cia nie widz tra'edia si powtrz". Elf" trze&a spac"fikowa*. 1 .woje wojsko rusz" na elf" je)li dasz i! rozkaz 1 kiwn 'ow 2e!awend. 1 Ale cz" rusz" na ludzi3 (a c$opw z ktr"c$ rekrutujesz piec$ot3 (a cec$"3 (a wolne !iasta3 Aizi!ir !wic o ScoiaKtael opisa t"lko jeden ka!"k z lawin". .ak tak panowie nie w"trzeszczajcie na !nie oczu/ 9o wsiac$ i !iasteczkac$ ju# si zacz"na 'ada* #e na pod&it"c$ przez (ilf'aard zie!iac$ c$opstwu far!ero! i rze!ie)lniko! #"je si l#ej swo&odniej i &o'aciej #e 'ildie kupieckie !aj wiksze prz"wileje... 4alewaj nas towar" z nilf'aardzkic$ !anufaktur. W ;ru''e i Aerden ic$ !oneta w"piera lokaln. 7e)li &dzie!" siedzie* &ezcz"nnie to z'inie!" skceni zapltani w konflikt" uwikani w tu!ienie re&elii i rozruc$w uzale#nia! powoli od nilf'aardzkiej pot'i ekono!icznej. 4'inie!" zadusi!" si we wasn"! duszn"! za)cianku &o i to zrozu!cie #e (ilf'aard za!"ka na! dro' na 9oudnie a !" !usi!" si rozwija* !usi!" &"* ekspans"wni &o w przeciwn"! razie dla nasz"c$ wnukw za&raknie tu !iejsca/ 4e&rani !ilczeli. Aizi!ir 5eda+ski odetc$n '&oko c$w"ci jeden ze stojc"c$ na stole puc$arw pi du'o. Milczenie przedu#ao si deszcz tuk w okna wic$er w" i o!ota okiennica!i. 1 Wsz"stkie niepokoje o ktr"c$ !owa 1 powiedzia wreszcie Genselt 1 to ro&ota (ilf'aardu. .o e!isariusze E!$"ra pod#e'aj nieludzi szerz propa'and i nawouj do rozruc$w. .o oni s"pi

PL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

zote! i o&iecuj prz"wileje cec$o! i 'ildio! prz"rzekaj &arono! i diuko! w"sokie stanowiska w prowincjac$ ktre utworz w !iejscu nasz"c$ krlestw. (ie wie! jak u was ale w Kaedwen na!no#"o si ni z te'o ni z owe'o kapanw kaznodziejw wr#&itw i inn"c$ zasran"c$ !ist"kw 'oszc"c$ koniec )wiata... 1 - !nie jest to sa!o 1 potwierdzi Ioltest. 1 ,$olera t"le lat &" spokj. %d czasu 'd" !j dziad pokaza kapano! 'dzie jest ic$ !iejsce !ocno przerzedziwsz" ic$ szere'i pozostali wzili si za po#"teczne zajcia. Studiowali ksi'i i wpajali dzieciako! wiedz lecz"li c$or"c$ troszcz"li si o u&o'ic$ kalekic$ i &ezdo!n"c$. (ie !ieszali si do polit"ki. A teraz na'le po&udzili si i w )wit"niac$ w"wrzaskuj &rednie do !otoc$u a !otoc$ suc$a i nareszcie wie cze!u !u si tak 8le powodzi. .oleruj to &o jeste! !niej por"wcz" ni# !j dziad i !niej czu" na punkcie !e'o krlewskie'o autor"tetu i 'odno)ci. ,o &" to zreszt &"a za 'odno)* i co za autor"tet 'd"&" !' je podwa#"* kwik jakie'o) po!"lone'o fanat"ka. Ale !oja cierpliwo)* si ko+cz". %statnio 'wn"! te!ate! kaza+ jest W"&awiciel ktr" nadejdzie z 9oudnia. 4 9oudnia uwa#acie3 4za 7aru'i/ 1 ;ia" 9o!ie+ 1 !rukn 2e!awend. 1 (astanie ;iae 4i!no a po ni! ;iae 6wiato. A pote! )wiat si odrodzi za spraw ;iae'o 9o!ienia i ;iaej Krlowej... .e# to s"szae!. .o trawestacja przepowiedni 0t$linne aep Ae"enien elfiej w"roczni. Kazae! zapa* jedne'o klec$ ktr" w"krz"kiwa o t"! na r"nku w Aen'er&er'u a kat przez du#sz" czas p"ta 'o 'rzecznie ile# to zota prorok wzi za to od E!$"ra... Ale kaznodzieja t"lko plt o ;ia"! 9o!ieniu i ;iaej Krlowej... do sa!e'o ko+ca. 1 %stro#nie 2e!awend 1 skrz"wi si Aizi!ir. 1 (ie produkuj !czennikw &o o to wa)nie c$odzi E!$"rowi. Eap nilf'aardzkic$ a'entw ale kapanw rusz"* nie wolno konsekwencje !o' &"* nieo&liczalne. %ni wci# !aj wp"w" i powa#anie w)rd ludu. 2o)* !a!" kopotw z Wiewirka!i &" r"z"kowa* rozruc$" w !iastac$ lu& wojn" c$opskie. 1 2o dia&a/ 1 pr"c$n Ioltest. 1 .e'o nie r&!" te'o nie r"z"kuj!" ta!te'o na! nie wolno... ,z" po to si ze&rali)!" &" !wi* o t"! cze'o nie !o#e!" ucz"ni*3 ,z" po to )ci'ne) nas tu do Ga''e 2e!awend &")!" w"pakiwali si i u#alali nad nasz sa&o)ci i nie!oc3 4acznij!" wreszcie dziaa*/ .rze&a co) zro&i*/ .rze&a przerwa* to co si dzieje/ 1 9roponuj to od pocztku 1 Aizi!ir w"prostowa si. 9roponuj wa)nie dziaanie. 1 7akie3 1 ,o !o#e!" zro&i*3 4nowu zapado !ilczenie. Wiatr szu!ia okiennice stuka" o !ur za!cz"ska. 1 2lacze'o 1 odezwaa si na'le Me=e 1 wsz"sc" patrz"cie na !nie3 1 4ac$w"ca!" si twoj urod 1 za&urcza Genselt z '&i kufla. 1 .o te# 1 prz"takn Aizi!ir. 1 Me=e wsz"sc" wie!" #e potrafisz znale8* w"j)cie z ka#dej s"tuacji. Masz ko&iec intuicj jeste) !dr niewiast... 1 9rzesta+ !i kadzi* 1 krlowa D"rii splota donie na podoku zapatrz"a si na pocie!niae arras" ze scena!i !")liwski!i. %'ar" w"ci'nite w skokac$ zadziera" p"ski ku &oko! pierzc$ajce'o &iae'o jednoro#ca. (i'd" w #"ciu nie widziaa! #"we'o jednoro#ca po!")laa Me=e. (i'd". 0 c$"&a ju# ni'd" nie zo&acz. 1 S"tuacja ktr !a!" 1 powiedziaa po c$wili odr"wajc wzrok od arrasu 1 prz"po!ina !i takie du'ie zi!owe wieczor" na ri=ski! za!ku. ,o) wted" zawsze wisiao w powietrzu. Mj !# du!a nad t"! jak&" si tu do&ra* do kolejnej dworki. Marszaek ko!&inowa jak&" tu wszcz* wojn w ktrej &" zas"n. ,zarodziej w"o&ra#a so&ie #e to on jest krle!. Su#&ie nie c$ciao si usu'iwa* &azen &" s!utn" ponur" i przera8liwie nudn" ps" w"" z !elanc$olii a kot" spa" &i!&ajc na !"sz" a#ce po stole. Wsz"sc" na co) czekali. Wsz"sc" patrz"li na !nie spode &a. A ja... 7a i! wted"... 9okaz"waa!. 9okaz"waa! wsz"stki! co potrafi tak #e a# si !ur" trzs" a okoliczne nied8wiedzie &udzi" si w 'awrac$. 0 'upie !")li !i'ie! ulat"wa" z 'w. (a'le wsz"sc" wiedzieli kto tu rzdzi. (ikt si nie odezwa. Wiatr zaw" !ocniej. Stra#nic" na !urac$ okrz"kiwali si od niec$cenia. -derzenia kropel o sz"&ki w oowian"c$ ra!kac$ okien przesz" w o&dne staccato. 1 (ilf'aard patrz" i czeka 1 ci'na wolno Me=e &awic si nasz"jnikie!. 1 (ilf'aard o&serwuje. ,o) wisi w powietrzu w wielu 'owac$ rodz si 'upie !")li. A zate! poka#!" wsz"stki! co potrafi!". 9oka#!" kto tu jest naprawd krle!. 9otrz)nij!" !ura!i po'r#one'o w zi!ow"! !araz!ie za!cz"ska/ 1 W"dusi* Wiewirki 1 rzek sz"&ko Genselt. 1 5ozpocz* wielk wspln operacj wojskow.

PM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Sprawi* nieludzio! krwaw a8ni. (iec$ 9ontar <wenllec$ i ;uina pop"n krwi elfw od 8rde do uj)*/ 1 9rz"ta!si* karn eksped"cj wolne elf" z 2ol ;lat$anna 1 doda !arszczc czoo 2e!awend. 1 Wprowadzi* interwenc"jne korpus" do Ma$aka!u. 9ozwoli* wreszcie Er="llowi z Aerden do&ra* si do driad w ;rokilonie. .ak krwawa a8nia/ A t"c$ co prze#"j do rezerwatw/ 1 9oszczu* ,rac$a an ,raite na nilf'aardzkie w"&rze#a 1 podc$w"ci Aizi!ir. 1 Wesprze* 'o flot Et$aina z ,idaris niec$ wzniec po#o' od 7aru'i po E&&in'/ 2e!onstracja si"... 1 Mao 1 pokrci 'ow Ioltest. 1 .o wsz"stko za !ao. .rze&a... Wie! cze'o trze&a. 1 Mw wic/ 1 ,intra. 1 ,o3 1 %de&ra* (ilf'aardcz"ko! ,intr. Sforsuj!" 7aru' uderz!" pierwsi. .eraz 'd" si nie spodziewaj. W"rzu*!" ic$ z powrote! za Marnadal. 1 W jaki spos&3 2opiero co !wili)!" #e dla wojsk 7aru' jest nie do przej)cia... 1 2la (ilf'aardu. Ale !" rzek kontroluje!". Ma!" w 'ar)ci uj)cie dro'i zaopatrzenia !a!" skrz"do c$ronione przez Skelli'e ,idaris i twierdze w Aerden. 2la (ilf'aardu przerzucenie przez rzek czterdziestu pi*dziesiciu t"sic" ludzi to znaczn" w"siek. M" !o#e!" przeprawi* na lew" &rze' znacznie wicej. (ie rozdziawiaj '&" Aizi!ir. ,$ciae) cze'o) co przerwie w"czekiwanie3 ,ze'o) spektakularne'o3 ,ze'o) co znowu ucz"ni z nas prawdziw"c$ krlw3 ."! cz"!) &dzie ,intra. ,intra nas skonsoliduje &o ,intra to s"!&ol. 9rz"po!nijcie so&ie Sodden/ <d"&" nie rze8 !iasta i !cze+ska )!ier* ,alant$e nie &"o&" wwczas takie'o zw"cistwa. Si" &"" rwne nikt nie licz" #e ic$ tak zdruz'ocze!". Ale nasze wojska rzuci" si i! do 'arde jak wilki jak w)cieke ps" &" !)ci* Dwic z ,intr". A s i tac" ktr"c$ zacieko)ci nie z'asia krew w"toczona na sodde+ski! polu. 9rz"po!nijcie so&ie ,rac$a an ,raite 2zika z Morza/ 1 .o prawda 1 pokiwa 'ow 2e!awend. 1 ,rac$ poprz"si' (ilf'aardowi krwaw ze!st. 4a Eista .uirseac$ za&ite'o w Marnadalu. 0 za ,alant$e. <d"&")!" uderz"li na lew" &rze' ,rac$ wesprze nas ca si Skelli'e. (a &o'w to !a szans powodzenia/ 9opiera! Ioltesta/ (ie czekaj!" uderz!" pierwsi w"zwl!" ,intr w"pd8!" sukins"nw za przecze A!ellu/ 1 Wolne'o 1 warkn Genselt. 1 (ie spieszcie si tak &" tar'n* lwa za ws" &o to nie jest jeszcze zdec$" lew. .o po pierwsze. 9o dru'ie je)li uderz"!" pierwsi ustawi!" si w poz"cji a'resorw. 4a!ie!" zawieszenie &roni ktre sa!i opatrz"li)!" pieczcia!i. (ie poprze nas (ieda!ir i je'o Di'a nie poprze nas Esterad .$"ssen. (ie wie! jak zac$owa si Et$ain z ,idaris. A'res"wnej wojnie przeciwstawi si nasze cec$" kupiectwo szlac$ta... A przede wsz"stki! czarodzieje. (ie zapo!inajcie o czarodziejac$/ 1 ,zarodzieje nie popr ataku na lew" &rze' 1 stwierdzi Aizi!ir. 1 4awieszenie &roni &"o dziee! Ail'efortza z 5o''e=een. Wiado!o #e w je'o planac$ zawieszenie !iao stopniowo przerodzi* si w trwa" pokj. Ail'efortz nie poprze wojn". A Kapitua !o#ecie !i wierz"* zro&i to co zec$ce Ail'efortz. 9o Sodden on jest pierwsz" w Kapitule niec$ inni !a'ic" !wi co c$c ta! pierwsze skrz"pce 'ra Ail'efortz. 1 Ail'efortz Ail'efortz 1 #ac$n si Ioltest. 1 4a &ardzo on na! urs ten !a'ik. 4acz"na !nie dra#ni* liczenie si z plana!i Ail'efortza i Kapitu" plana!i ktr"c$ zreszt nie zna! i nie rozu!ie!. Ale jest i na to spos& panowie. A 'd"&" to (ilf'aard dokona a'resji3 (a prz"kad w 2ol An'ra3 (a Aedirn i D"ri3 Mo'li&")!" jako) to zaatwi*... 4ainscenizowa*... 7aka) !ale+ka prowokacja... 0nc"dent 'raniczn" przez nic$ zawinion"3 2aj!" na to jaki) atak na po'raniczn" fort3 5zecz jasna &dzie!" prz"'otowani zarea'uje!" zdec"dowanie i z si prz" penej akceptacji wsz"stkic$ nawet Ail'efortza i caej reszt" Kapitu" ,zarodziejskiej. 0 wted" 'd" E!$"r =ar E!reis odwrci wzrok od Sodden i 4arzecza o swj kraj upo!n si ,intr"jcz"c". E!i'ranci i uciekinierz" ktrz" or'anizuj si w ;ru''e pod wodz Aisse'erda. 7est ic$ &lisko osie! t"sic" ludzi pod &roni. ,z" !o#e &"* lepsze ostrze sulic"3 %ni #"j nadziej na odz"skanie kraju z ktre'o !usieli ucieka*. 9al si do walki. S 'otowi uderz"* na lew" &rze'. ,zekaj t"lko na $aso. 1 (a $aso 1 potwierdzia Me=e 1 i na o&ietnic #e si ic$ poprze. ;o z o)!io!a t"sica!i ludzi E!$"r poradzi so&ie si 'raniczn"c$ 'arnizonw nie &dzie nawet !usia przerzuca* posikw. Aisse'erd do&rze o t"! wie nie rusz" si dopki nie &dzie !ia pewno)ci #e w )lad za ni! na lew"! &rze'u w"lduj twoje wojska Ioltest wspierane przez korpus" reda+skie. Ale przede wsz"stki! Aisse'erd czeka na Dwitko z ,intr". 9odo&no wnuczka krlowej ocalaa z rzezi. Kto) j

PN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

rzeko!o widzia w)rd uciekinierw ale p8niej dziecko taje!niczo zniko. E!i'ranci zawzicie jej poszukuj... ;o potrze&uj na odz"skan" tron ,intr" ko'o) z krlewskiej krwi. 4 krwi ,alant$e. 1 ;zdura 1 powiedzia zi!no Ioltest. 1 Min" ponad dwa lata. 7e)li dzieciak nie odnalaz si do tej por" to znacz" #e nie #"je. % tej le'endzie !o#e!" zapo!nie*. (ie !a ju# ,alant$e nie !a #adne'o Dwitka nie !a krlewskiej krwi ktrej nale#" si tron. ,intr... nie &dzie ju# ni'd" t"! cz"! &"a za #"cia Dwic". 5zecz jasna e!i'ranto! Aisse'erda te'o !wi* nie nale#". 1 9o)lesz zate! cintr"jskic$ part"zantw na )!ier*3 1 z!ru#"a ocz" Me=e. 1 W pierwszej linii3 (ie !wic i! #e ,intr !o#e si odrodzi* w"cznie jako kraj wasaln" pod twoj zwierzc$no)ci3 9roponujesz na! wsz"stki! atak na ,intr... dla sie&ie3 9odporzdkowae) so&ie Sodden i ;ru''e ostrz"sz z&" na Aerden... 0 zapac$niaa ci ,intra tak3 1 9rz"znaj si Ioltest 1 warkn Genselt. 1 ,z" Me=e !a racj3 .o dlate'o pod#e'asz nas do tej awantur"3 1 2ajcie pokj 1 wadca .e!erii z!arszcz" swe szlac$etne o&licze #ac$n si 'niewnie. 1 (ie r&cie ze !nie zdo&"wc" ktre!u za!arz"o si i!periu!. % co wa! c$odzi3 % Sodden i ;ru''e3 Ekke$ard z Sodden &" prz"rodni! &rate! !ojej !atki. 2ziwi was #e po je'o )!ierci Wolne Stan" prz"nios" koron !nie je'o krewniakowi3 Krew nie woda/ A Aenzla= z ;ru''e zo#" !i $od wasaln" ale &ez prz"!usu/ 4ro&i to &" oc$roni* kraj/ ;o w po'odn" dzie+ widzi &"ski nilf'aardzkic$ lanc na lew"! &rze'u 7aru'i/ 1 M" wa)nie !wi!" o lew"! &rze'u 1 w"cedzia krlowa D"rii. 1 % &rze'u na ktr" !a!" uderz"*. A lew" &rze' to ,intra. 4niszczona w"palona zrujnowana zdziesitkowana okupowana... ale ci'le ,intra. ,intr"jcz"c" nie prz"nios ci koron" Ioltest ani nie zo# $odu. ,intra nie z'odzi si &"* kraje! wasaln"!. Krew nie woda/ 1 ,intra je)li j... <d" j w"zwoli!" powinna sta* si nasz"! wspln"! protektorate! 1 rzek 2e!awend z Aedirn. 1 ,intra to uj)cie 7aru'i z&"t wa#n" punkt strate'iczn" &")!" !o'li pozwoli* so&ie na utrat kontroli nad ni!. 1 Musi to &"* kraj woln" 1 zaprotestowa Aizi!ir. 1 Woln" niezawis" i siln". Kraj ktr" &dzie #elazn &ra! przed!urze! 9noc" a nie pase! spalonej zie!i na ktrej nilf'aardzka konnica &dzie !o'a na&iera* rozpdu/ 1 ,z" tak ,intr da si od&udowa*3 ;ez ,alant$e3 1 (ie podniecaj si Ioltest 1 w"da war'i Me=e. 1 Mwia! ci ju# ,intr"jcz"c" ni'd" nie uznaj protektoratu ani o&cej krwi na tronie. 7e)li spr&ujesz narzuci* i! sie&ie jako seniora to s"tuacja si odwrci. Aisse'erd &dzie znowu or'anizowa* oddzia" do walki t"! raze! jednak pod skrz"da!i E!$"ra. 0 pewne'o dnia te oddzia" rzuc si na nas jako awan'arda nilf'aardzkie'o sztur!u. 7ako ostrze sulic" jak si niedawno o&razowo w"razie). 1 Ioltest wie o t"! 1 parskn Aizi!ir. 1 2late'o tak usilnie poszukuje Dwitka wnuczki ,alant$e. (ie rozu!iecie3 Krew nie woda korona przez !a#e+stwo. W"starcz" #e odnajdzie dziewcz"n i z!usi do za!#pj)cia... 1 4wariowae)3 1 zac$"sn si krl .e!erii. 1 Dwitko nie #"je/ Wcale nie poszukuj tej dziewcz"nki ale 'd"&"!... (awet !i w 'owie nie postaa !")l &" j do cze'okolwiek z!usza*... 1 (ie !usia&") z!usza* 1 przerwaa Me=e u)!iec$ajc si wdzicznie. 1 Wci# jest z cie&ie kawa prz"stojne'o !#cz"zn" krewniaku. A w Dwitku p"nie krew ,alant$e. ;ardzo 'orca krew. 4naa! ,ali 'd" &"a !oda. Kied" zo&acz"a c$opa to tak prze&ieraa no'a!i #e jak&" c$rustu podetka* zaja&" si #"w"! o'nie!. 7ej crka 9a=etta !atka Dwitka &"a ku&ek w ku&ek. .o pewnie i Dwitko daleko nie pado od ja&oni. .roc$ zac$odu Ioltest a dziewcz"na nie opieraa&" si du'o. (a to licz"sz prz"znaj si3 1 9ewnie #e na to licz" 1 zarec$ota 2e!awend. 1 Ale# spr"tn" planik w"ko!&inowa so&ie nasz krl/ -derz"!" na lew" &rze' ale zani! si o&ejrz"!" nasz Ioltest odnajdzie i zdo&dzie dziewczce serduszko &dzie !ia !odziutk #onk ktr posadzi na tronie ,intr" a ta!tejsz" lud &dzie paka z rado)ci i popuszcza w 'acie ze szcz)cia. ;d !ieli przecie# swoj krlow krew z krwi i ko)* z ko)ci ,alant$e. ;d !ieli krlow... t"le #e raze! z krle!. Krle! Iolteste!. 1 Ale# w" &rednie pleciecie/ 1 wrzasn Ioltest czerwieniejc i &lednc na prze!ian. 1 ,o wa! do &w strzelio3 W t"! co 'adacie nie !a odro&in" sensu/ 1 W t"! jest !nstwo sensu 1 powiedzia suc$o Aizi!ir. 1 ;o ja wie! #e te'o dziecka kto) &ardzo usilnie poszukuje. Kto Ioltest3 1 .o ocz"wiste/ Aisse'erd i ,intr"jcz"c"/

PO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (ie to nie oni. A prz"naj!niej nie t"lko. Kto) jeszcze. Kto) ko'o dro' znacz trup". Kto) kto nie cofa si przed szanta#e! przekupstwe! i tortura!i... 7e)li ju# prz" t"! jeste)!" to cz" je'o!o)* o nazwisku 5ience jest w su#&ie u ktre'o) z was3 Ga po !inac$ widz #e al&o nie jest al&o nie prz"znacie si co na jedno w"c$odzi. 9owtarza!@ wnuczki ,alant$e szukaj szukaj w spos& ktr" zastanawia. Kto jej szuka p"ta!3 1 2o czarta/ 1 Ioltest 'ruc$n pi)ci w st. 1 .o nie ja/ Ani !i w 'owie nie postao &" si #eni* z jaki!) dzieciakie! dla jakie'o) ta! tronu/ 9rzecie# ja... 1 9rzecie# t" od czterec$ lat #"jesz potaje!nie z &aronow Da Aalette 1 u)!iec$na si znowu Me=e. 1 Koc$acie si jak dwa 'o&ki czekacie &" star" &aron wreszcie w"ci'n kop"ta. ,o tak patrz"sz3 Wsz"sc" o t"! wie!". 4a co !")lisz paci!" szpie'o!3 Ale dla tronu ,intr" krewniaku niejeden krl 'otw &"&" po)wici* oso&iste szcz)cie... 1 4araz 1 Genselt podrapa si ze c$rzste! w &rod. 1 (iejeden krl !wicie. .o dajcie na c$wil spokj Ioltestowi. S inni. Swe'o czasu ,alant$e c$ciaa w"da* wnuczk za s"na Er="lla z Aerden. Er="llowi te# !o#e pac$nie* ,intr. 0 nie t"lko je!u... 1 G!!... 1 !rukn Aizi!ir. 1 .o prawda. Er="ll !a trzec$ s"nw... A co powiedzie* o tu o&ecn"c$ rwnie# posiadajc"c$ poto!kw pci !skiej3 G3 Me=e3 ,z" t" a&" nie !"dlisz na! oczu3 1 Mnie !o#ecie w"klucz"* 1 krlowa D"rii u)!iec$na si jeszcze wdziczniej. 1 9o )wiecie kr# co prawda dwie !oje latoro)le... %woce rozkoszne'o zapo!nienia... % ile ic$ do tej por" nie powieszono. Wtpi &" na'le zac$ciao si ktre!u) krlowa*. (ie !ieli do te'o ani pred"spoz"cji ani inklinacji. %&aj &"li 'upsi nawet od ic$ ojca niec$ !u zie!ia lekk &dzie. Kto zna !e'o nie&oszcz"ka !#a ten wie co to oznacza. 1 Iakt 1 prz"takn/ krl 5edanii. 1 7a 'o znae!. S"nowie naprawd s 'upsi3 ,$olera sdzie! #e 'upsz"! nie !o#na &"*... W"&acz Me=e... 1 2ro&iaz' Aizi!ir. 1 Kto jeszcze !a s"nw3 1 ." Genselt. 1 Mj s"n jest #onat"/ 1 A od cze'o jest trucizna3 2la tronu ,intr" jak kto) tu !drze powiedzia niejeden po)wici&" oso&iste szcz)cie. %pacao&" si/ 1 W"prasza! so&ie takie ins"nuacje/ 0 odczepcie si/ 0nni te# !aj s"nw/ 1 (ieda!ir z Gen'fors !a dwc$. A sa! jest wdowce!. (iestar"!. (ie zapo!inajcie te# o Esteradzie .$"ssenie z Ko=iru. 1 W"klucz"&"! ic$ 1 pokrci 'ow Aizi!ir. 1 Di'a z Gen'fors i Ko=ir planuj zwizki d"nast"czne !idz" so&. ,intr i 9oudnie ic$ nie interesuj. G!!... Ale Er="ll z Aerden... .en !a &lisko. 1 7est kto) kto !a rwnie &lisko 1 zauwa#" na'le 2e!awend. 1 Kto3 1 E!$"r =ar E!reis. (ie jest #onat". 0 jest !odsz" ni# t" Ioltest. 1 9siakrew 1 z!arszcz" czoo krl 5edanii. 1 <d"&" to &"a prawda... E!$"r w"c$do#"&" nas &ez oju/ .o jasne lud i szlac$ta ,intr" pjd zawsze za krwi ,alant$e. W"o&ra#acie so&ie co &" si stao 'd"&" E!$"r dopad Dwitka3 ,$olera te'o na! jeszcze &rakuje/ Krlowa ,intr" i cesarzowa (ilf'aardu/ 1 ,esarzowa/ 1 parskn Genselt. 1 2oprawd" przesadzasz Aizi!ir. 9o co E!$"rowi dziewcz"nka po dia&a !u o#enek3 2la tronu ,intr"3 E!$"r ju# !a ,intr/ 9od&i kraj i zro&i z nie'o nilf'aardzka 9rowincj/ Siedzi na tronie cala rz"ci i jeszcze !a do)* !iejsca &" !c si wierci*/ 1 9o pierwsze 1 zauwa#" Ioltest 1 E!$"r dzier#" ,intr prawe! a raczej &ezprawie! a'resora. <d"&" !ia dziewcz"n i o#eni si z ni !'&" panowa* le'alnie. 5ozu!iesz3 (ilf'aard zwizan" !a#e+stwe! z krwi ,alant$e to ju# nie (ilf'aard naje8d8ca na ktre'o szczerz" z&" caa 9noc. .o (ilf'aard ssiad z ktr"! trze&a si licz"*. 7ak c$cia&") w"pc$n* taki (ilf'aard za Marnadal za przecze A!ellu3 Atakujc krlestwo na tronie ktre'o le'alnie zasiada Dwitko wnuczka Dwic" z ,intr"3 4araza/ (ie wie! kto szuka te'o dzieciaka. 7a 'o nie szukae!. Ale o)wiadcza! wa! #e teraz zaczn. Wci# uwa#a! #e dziewcz"nka nie #"je ale !e wolno na! r"z"kowa*. %kazuje si #e to z&"t wa#na persona. 7e)li prze#"a !usi!" j odnale8*/ 1 ,z" od razu ustali!" za ko'o j w"da!" 'd" odnajdzie!"3 1 w"krz"wi si Genselt. 1 .akic$

PP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

spraw nie nale#ao&" pozostawia* prz"padkowi. Mo'li&")!" owsze! wrcz"* j &ojow"! part"zanto! Aisse'erda jako sztandar prz"wizan do du'iej t"czki niec$ nios j przed fronte! atakujc ta!ten &rze'. Ale je)li odz"skana ,intra !a posu#"* na! wsz"stki!... ,$"&a wiecie o co !i idzie3 7e)li zaatakuje!" (ilf'aard i od&ije!" ,intr !o#na &dzie posadzi* Dwitko na tronie. Ale Dwitko !o#e !ie* t"lko jedne'o !#a. .akie'o ktr" dopilnuje nasz"c$ interesw w uj)ciu 7aru'i. Kto z o&ecn"c$ na oc$otnika3 1 7a nie 1 zadrwia Me=e. 1 5ez"'nuj z prz"wileju. 1 A ja nie w"klucza&"! nieo&ecn"c$ 1 rzek powa#nie 2e!awend. 1 Ani Er="lla ani (ieda!ira ani .$"ssenidw. A taki Aisse'erd we8cie to pod rozwa' !o#e was zaskocz"* i zro&i* niespodziewan" u#"tek ze sztandaru prz"wizane'o do du'iej t"czki. S"szeli)cie o !a#e+stwac$ !or'anat"czn"c$3 Aisse'erd jest star" i &rz"dki jak krowia kupa ale napojone w"wara!i z a&sent" i da!ian" Dwitko !o#e si w ni! niespodzianie zakoc$a*/ ,z" krl Aisse'erd panowie !ie)ci si w nasz"c$ planac$3 1 (ie 1 !rukn Ioltest. 1 W !oic$ si nie !ie)ci. 1 G!!... 1 zawa$a si Aizi!ir. 1 W !oic$ te# nie. Aisse'erd jest narzdzie! nie partnere! i tak nie inn rol !a ode'ra* w nasz"c$ planac$ ataku na (ilf'aard. 9onadto je)li t"! ktr" tak zawzicie poszukuje Dwitka jest jednak E!$"r =ar E!reis r"z"kowa* nie !o#e!". 1 A&solutnie nie !o#e!" 1 potwierdzi Ioltest. 1 Dwitko nie !o#e dosta* si w rce E!$"ra. (ie !o#e wpa)* w nicz"je... W niewa)ciwe rce... J"we. 1 2ziecio&jstwo3 1 skrz"wia si Me=e. 1 (ieadne rozwizanie panowie krlowie. (ie'odne. 0 c$"&a niepotrze&nie drast"czne. (ajpierw znajd8!" dziewcz"n &o jeszcze jej nie !a!". A 'd" j znajdzie!" dajcie j !nie. 9otrz"!a! j ze dwa lata w jaki!) kasztelu w 'rac$ w"da! za ktre'o) z !oic$ r"cerz". <d" j znowu zo&acz"cie &dzie !iaa ju# dwjk dzieci i o taki &rzuc$. 1 ,z"li je)li do&rze rac$uj co naj!niej troje ewentualn"c$ p8niejsz"c$ pretendentw i sa!ozwa+cw3 1 pokiwa 'ow Aizi!ir. 1 (ie Me=e. .o fakt"cznie niepikne ale Dwitko je)li prze#"o teraz !usi u!rze*. 5acja stanu. 9anowie3 2eszcz tuk o okna. W)rd wie# za!cz"ska Ga''e w" wic$er. Krlowie !ilczeli. **** 1 Aizi!ir Ioltest 2e!awend Genselt i Me=e 1 powtrz" !arszaek. 1 Spotkali si na tajnej naradzie w za!ku Ga''e nad 9ontare!. 5adzili potaje!nie. 1 ,# za s"!&olika 1 powiedzia nie odwracajc si szczup" czarnowos" !#cz"zna w osiow"! kaftanie poznaczon"! odciska!i od z&roi i pla!a!i rdz". 1 9rzecie# to wa)nie pod Ga''e niespena czterdzie)ci lat te!u Airfuril po&i wojska Medella u!acniajc swoj wadz w 2olinie 9ontar i ustalajc dzisiejsze 'ranice !idz" Aedirn i .e!eri. A dzi) prosz 2e!awend s"n Airfurila zaprasza do Ga''e Ioltesta s"na Medella do ko!pletu )ci'ajc ta! jeszcze Aizi!ira z .reto'oru Genselta z Ard ,arrai'$ i weso wdwk Me=e z D"rii. Spot"kaj si i radz potaje!nie. 2o!")lasz si nad cz"! radz ,oe$oorn3 1 2o!")la! 1 rzeki krtko !arszaek. (ie powiedzia ani sowa wicej. Wiedzia #e odwrcon" pleca!i !#cz"zna nie znosi &" w je'o o&ecno)ci popis"wa* si elokwencj i ko!entowa* ocz"wiste fakt". 1 (ie zaprosili Et$aina z ,idaris 1 !#cz"zna w osiow"! kaftanie odwrci si zao#" rce za plec" przeszed si wolno od okna do stou i z powrote! 1 ani Er="lla z Aerden. (ie zaprosili Esterada .$"ssena ani (ieda!ira. .o znacz" #e al&o s &ardzo pewni al&o &ardzo niepewni. (ie zaprosili niko'o z Kapitu" ,zarodziejskiej. .o interesujce. 0 zna!ienne. ,oe$oorn postaraj si a&" czarodzieje dowiedzieli si o tej naradzie. (iec$ wiedz #e ic$ !onarc$owie nie traktuj ic$ jak rwn"c$ so&ie. W"daje !i si #e czarodzieje z Kapitu" !ieli w t"! wz'ldzie wtpliwo)ci. 5ozwiej i! je. 1 5ozkaz. 1 S jakie) nowe wie)ci od 5ienceKa3 1 Jadn"c$. M#cz"zna zatrz"!a si prz" oknie stal ta! du'o wpatrzon" w !oknce w deszczu wz'rza. ,oe$oorn czeka niespokojnie zwierajc i rozwierajc do+ zaci)nit na 'owic" !iecza. %&awia

:QQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

si #e &dzie z!uszon" do w"suc$ania du'ie'o !onolo'u. Marszaek wiedzia #e stojc" prz" oknie !#cz"zna uwa#a taki !onolo' za roz!ow a roz!awianie za zaszcz"t i dowd zaufania. Wiedzia o t"! ale nadal nie lu&i w"suc$iwa* !onolo'w. 1 7ak znajdujesz ten kraj na!iestniku3 -dao ci si polu&i* tw now 9rowincj3 2r'n zaskoczon". (ie spodziewa si te'o p"tania. Ale nad odpowiedzi nie zastanawia si du'o. 1 (ieszczero)* i niezdec"dowanie !o'" 'o z&"t dro'o kosztowa*. 1 (ie wasza w"soko)*. (ie polu&ie!. .en kraj jest taki... 9onur". 1 ;" nie'd") inn" 1 odrzek !#cz"zna nie odwracajc si. 1 0 &dzie kied") inn". 4o&acz"sz. 4o&acz"sz jeszcze pikn radosn ,intr ,oe$oorn. %&iecuj ci. Ale nie s!u* si nie &d ci tu du'o trz"!a. Kto inn" o&ej!ie na!iestnictwo 9rowincji. ." &dziesz !i potrze&n" w 2ol An'ra. W"rusz"sz nat"c$!iast po zdawieniu re&elii. 9otrze&n" !i &dzie w 2ol An'ra kto) odpowiedzialn". Kto) kto nie da si sprowokowa*. Wesoa wdwka z D"rii al&o 2e!awend... ;d c$cieli nas sprowokowa*. We8!iesz w kar&" !od"c$ oficerw. %c$odzisz 'orce 'ow". 2acie si sprowokowa* wted" 'd" w"da! rozkaz. (ie wcze)niej. 1 .ak jest/ 4 ant"sza!&rw do&ie' szczk &roni i ostr' podniesione 'os". 4apukano do drzwi. M#cz"zna w osiow"! kaftanie odwrci si od okna prz"zwalajco kiwn 'ow. Marszaek skoni si lekko w"szed. M#cz"zna wrci do stou usiad sc$"li 'ow nad !apa!i. 9atrz" na nie du'o wreszcie opar czoo na splecion"c$ doniac$. %'ro!n" &r"lant w je'o pier)cieniu zaskrz" si w )wietle )wiec t"sice! o'ni. 1 Wasza w"soko)*3 1 2rzwi skrz"pn" lekko. M#cz"zna nie z!ieni poz"cji. Ale !arszaek zauwa#" #e donie !u dr'n". 9ozna to po &"sku &r"lantu. %stro#nie i cic$o za!kn za so& drzwi. 1 Wie)ci ,oe$oorn3 Mo#e od 5ienceKa3 1 (ie wasza w"soko)*. Ale do&re wie)ci. 5e&elia w 9rowincji stu!iona. 5oz&ili)!" &untownikw. ."lko niewielu zdoao z&iec do Aerden. 9oj!ali)!" prz"wdc diuka Wind$al!a z Attre. 1 2o&rze 1 rzek po c$wili !#cz"zna nadal nie unoszc wspartej na doniac$ 'ow". 1 Wind$al! z Attre... Ka# 'o )ci*. (ie... (ie )ci*. Straci* w inn" spos&. Spektakularnie du'o i okrutnie. 0 pu&licznie !a si rozu!ie*. Konieczn" jest prz"kad 'roz". ,o) takie'o co odstrasz" inn"c$. ."lko prosz ,oe$oorn oszczd8 !i szcze'w. W raportac$ nie !usisz sili* si na !alownicze opis". (ie znajduj w t"! prz"je!no)ci. Marszaek skin 'ow przekn )lin. %n te# nie znajdowa w t"! prz"je!no)ci. A&solutnie #adnej prz"je!no)ci. 4a!ierza prz"'otowanie i w"konanie ka8ni zleci* specjalisto!. (ie !ia naj!niejsze'o za!iaru p"ta* specjalistw o szcze'". A t"! &ardziej &"* prz" t"! o&ecn". 1 ;dziesz o&ecn" prz" e'zekucji 1 !#cz"zna unis 'ow podnis ze stou list za!a pieczcie. 1 %ficjalnie. 7ako na!iestnik prowincji ,intr. 4astpisz !nie. 7a nie !a! za!iaru na to patrze*. .o rozkaz ,oe$oorn. 1 .ak jest/ 1 !arszaek nawet si nie stara ukr"* zakopotania i niezadowolenia. 9rzed !#cz"zn ktr" w"da rozkaz nie wolno &"o nicze'o ukr"wa*. 0 rzadko ko!u to si udawao. M#cz"zna rzuci okie! na otwart" -st prawie nat"c$!iast cisn 'o w o'ie+ do ko!inka. 1 ,oe$oorn. 1 .ak wasza w"soko)*3 1 (ie &d czeka na raport 5ienceKa. 9ostaw na no'i !a'ikw niec$ prz"'otuj teleko!unikacj z punkte! kontaktow"! w 5edanii. (iec$ przeka# !j ustn" rozkaz ktr" !a nat"c$!iast &"* skierowan" do 5ienceKa. .re)* rozkazu jest nastpujca@ 5ience !a si przesta* cacka* !a przesta* &awi* si z wied8!ine!. ;o to si !o#e 8le sko+cz"*. 4 wied8!ine! &awi* si nie wolno. 7a 'o zna! ,oe$oorn. %n jest za spr"tn" &" naprowadzi* 5ienceKa na )lad. 9owtarza! 5ience !a nat"c$!iast zor'anizowa* za!ac$ !a nat"c$!iast w"eli!inowa* Wied8!ina z 'r". 4a&i*. A pote! znikn* prz"czai* si i czeka* na rozkaz". A 'd"&" wcze)niej wpad na )lad czarodziejki !a j zostawi* w spokoju. Fennefer nie !o#e spa)* wos z 'ow". 4apa!itae) ,oe$oorn3 1 .ak jest. 1 .eleko!unikacja !a &"* zasz"frowana i solidnie za&ezpieczona przed !a'iczn"! odcz"tanie!.

:Q:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

-przed8 o t"! czarodziejw. 7e#eli sknoc je#eli oso&" niepowoane dowiedz si o tre)ci te'o rozkazu o&ci# ic$ odpowiedzialno)ci. 1 .ak jest 1 !arszaek c$rzkn w"prostowa si. 1 ,o jeszcze ,oe$oorn3 1 <raf... 7u# tu jest wasza w"soko)*. 9rz"&" z'odnie z rozkaze!. 1 7u#3 1 u)!iec$n si !#cz"zna. 1 9odziwu 'odn" po)piec$. Ma! nadziej #e nie zaje8dzi te'o karosza ktre'o wsz"sc" !u tak zazdro)cili. (iec$ wejdzie. 1 Ma! &"* o&ecn" prz" roz!owie wasza w"soko)*3 1 %cz"wi)cie #e tak na!iestniku ,intr". Wezwan" z ant"sza!&rw r"cerz wszed do ko!nat" ener'iczn"! !ocn"! 'ro!ki! krokie! z'rz"tajc czarn z&roj. 4atrz"!a si w"prostowa du!nie odrzuci z ra!ienia !okr" i u&ocon" czarn" paszcz poo#" do+ na rkoje)ci pot#ne'o !iecza. %par o &iodro czarn" $e! ozdo&ion" skrz"da!i drapie#ne'o ptaka. ,oe$oorn spojrza na twarz r"cerza. 4nalaz na niej tward wojack du! i zuc$wao)*. (ie znalaz nicze'o co powinno si zo&acz"* na twarz" czowieka ktr" ostatnie dwa lata spdzi w wie#" w !iejscu z ktre'o jak wsz"stko wskaz"wao w"j)* !' t"lko na szafot. Marszaek u)!iec$n si pod wse!. Wiedzia #e po'arda )!ierci i szale+cza odwa'a !odzikw &raa si w"cznie z &raku w"o&ra8ni. Wiedzia o t"! doskonale. Sa! kied") &" taki! !odzikie!. Siedzc" za stoe! !#cz"zna opar pod&rdek na splecion"c$ doniac$ spojrza na r"cerza uwa#nie. Modzik w"pr#" si jak struna. 1 Je&" wsz"stko &"o jasne 1 powiedzia do nie'o !#cz"zna zza stou 1 wiedz #e &d ktr" popenie) w t"! !ie)cie dwa lata te!u &"naj!niej nie zosta ci w"&aczon". %trz"!asz jeszcze jedn szans. 2ostaniesz jeszcze jeden rozkaz. %d te'o jak 'o w"konasz zale#aa &dzie !oja dec"zja co do tw"c$ dalsz"c$ losw. .warz !ode'o r"cerza nie dr'na nawet nie dr'no te# ani jedno pirko na skrz"dac$ zdo&ic"c$ opart" o &iodro $e!. 1 (i'd" niko'o nie oszukuj ni'd" nie daj niko!u zudn"c$ nadziei 1 ci'n !#cz"zna. 1 Wiedz ted" #e na ocalenie karku od katowskie'o topora !o#esz !ie* niejakie widoki je)li rzecz jasna t"! raze! &du nie popenisz. (a pene uaskawienie szans !asz !ae. (a !oje w"&aczenie i puszczenie w niepa!i*... #adn"c$. Mod" r"cerz w czarnej z&roi i t"! raze! nawet nie dr'n ale ,oe$oorn dostrze' &"sk je'o oczu. (ie wierz" !i po!")la. (ie wierz" i udzi si. 9openia wielki &d. 1 (akazuj pen uwa' 1 podj !#cz"zna zza stou. 1 5wnie# to&ie ,oe$oorn. ;o cie&ie rwnie# &d dot"cz"" rozkaz" ktre za c$wil w"da!. 4a c$wil. Musz &owie! zastanowi* si nad ic$ tre)ci i &rz!ienie!. Marszaek Menno ,oe$oorn na!iestnik 9rowincji ,intr i prz"sz" 'wnodowodzc" ar!i z 2ol An'ra poderwa 'ow w"pr#" si z rk na 'owic" !iecza. .ak sa! postaw prz"&ra r"cerz w czarnej z&roi z $e!e! ozdo&ion"! skrz"da!i drapie#ne'o ptaka. ,zekali o&aj. W cisz". ,ierpliwie. .ak jak nale#ao czeka* na rozkaz" nad tre)ci i &rz!ienie! ktr"c$ zastanawia si i!perator (ilf'aardu E!$"r =ar E!reis 2eit$wen Addan "n ,arn aep Mor=udd ;ia" 9o!ie+ .a+czc" na Kur$anac$ Wro'w. **** ,iri o&udzia si. De#aa a raczej psiedziaa z 'ow w"soko opart na kilku poduszkac$. %kad" ktre !iaa na czole &"" ju# ciepe i t"lko lekko wil'otne. 4rzucia je nie !o'c znie)* prz"kre'o ci#aru i pieczenia skr". %dd"c$aa z trude!. <ardo !iaa w"sc$nite nos prawie cakowicie za&lokowan" skrzepa!i krwi. Ale eliksir" i zaklcia podziaa" 1 &l ktr" przed kilko!a 'odzina!i *!i wzrok i rozsadza czaszk znikn ustpi zostao po ni! t"lko tpe pulsowanie i wra#enie ucisku w skroniac$. %stro#nie dotkna nosa wierzc$e! doni. (ie krwawia ju#. Ale# !iaa! dziwn" sen po!")laa. 9ierwsz" sen od t"lu dni. 9ierwsz" w ktr"! si nie &aa!. 9ierwsz" ktr" nie dot"cz" !nie. ;"a!... o&serwatore!. Widziaa! wsz"stko jak 'd"&" z 'r" z w"soka... 7ak 'd"&"! &"a ptakie!... (ocn"! ptakie!...

:Q>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Sen w ktr"! widziaa! <eralta. W t"! )nie &"a noc. 0 deszcz ktr" !arszcz" powierzc$ni kanau szu!ia na 'ontac$ dac$w na strzec$ac$ szop l)ni na deskac$ po!ostw i kadek na pokadac$ odzi i &arek... 0 &" ta! <eralt. (ie sa!. ;" z ni! !#cz"zna w )!ieszn"! kapeluszu z pirkie! oklap"! od wil'oci. 0 szczupa dziewcz"na w zielon"! paszczu z kapture!... Wsz"sc" troje wolno i ostro#nie szli po !okr"! po!o)cie... A ja widziaa! ic$ z 'r". 7ak 'd"&"! &"a ptakie!. (ocn"! ptakie!... <eralt zatrz"!a si. 2aleko jeszcze sp"ta. (ie powiedziaa szczupa dziewcz"na otrzsajc z wod" zielon" paszcz. 7u# prawie jeste)!" na !iejscu... Gej 7askier nie zostawaj w t"le &o z'u&isz si w t"c$ zaukac$... A 'dzie u lic$a jest Iilippa3 9rzed c$wil j widziae! leciaa wzdu# kanau... Ale# parsz"wa po'oda... 0dzie!". 9rowad8 S$ani. A tak !idz" na!i to skd t" znasz te'o znac$ora3 ,o ci z ni! cz"3 Sprzedaj !u czase! leki w"sza&rowane z pracowni w uczelni. ,o si tak 'apisz3 %jcz"! z trude! opaca !oje czesne... ;"wa #e potrze&uj 'rosza... A znac$or !ajc prawdziwe lekarstwa lecz" ludzi... A prz"naj!niej ic$ nie truje... (o c$od8!" ju#. 2ziwn" sen po!")laa ,iri. Szkoda #e si o&udzia!. ,$ciaa&"! zo&acz"* co &dzie dalej... ,$ciaa&"! wiedzie* co oni ta! ro&i. 2okd id... 4 ko!nat" o&ok do&ie'a" 'os" 'os" ktre j o&udzi". Matka (enneke !wia sz"&ko &"a najw"ra8niej podniecona zdenerwowana i 'niewna. 4awioda) !oje zaufanie !wia. (ie powinna! &"a na to zezwoli*. Mo'a! si do!")li* #e twoja ant"patia do niej doprowadzi do nieszcz)cia. (ie powinna! &"a pozwoli* ci... ;o przecie# ci zna!. 7este) &ezwz'ldna jeste) okrutna a na do!iar ze'o okazao si #e jeste) te# nieodpowiedzialna i nieostro#na. ;ezlito)nie katujesz to dziecko z!uszasz do w"sikw ktr"! ona nie jest w stanie sprosta*. (ie !asz serca. (aprawd nie !asz serca Fennefer. ,iri nadstawia uszu c$cc us"sze* odpowied8 czarodziejki jej zi!n" tward" i d8wiczn" 'os. ,$cc us"sze* jak zarea'uje jak zadrwi z arc"kapanki jak w")!ieje jej nadopieku+czo)*. 7ak powie to co !wi zw"kle 1 #e &"* czarodziejk to nie przelewki #e to nie zajcie dla panienek w"palon"c$ z porcelan" dla w"d!uszek z cienkie'o szkieka. Ale Fennefer odpowiedziaa cic$o. .ak cic$o #e dziewcz"nka nie &"a w stanie nie t"lko zrozu!ie* ale nawet rozr#ni* poszcze'ln"c$ sw. -sn po!")laa ostro#nie i delikatnie o&!acujc nos wci# tkliw" i o&ola" zapc$an" zakrzep krwi. Wrc do !oje'o snu. 4o&acz co ro&i <eralt ta! w noc" w deszczu nad kanae!... Fennefer trz"!aa j za rk. Sz" o&ie du'i! cie!n"! kor"tarze! !idz" ka!ienn"!i kolu!na!i a !o#e pos'a!i ,iri nie !o'a rozezna* ksztatw w 'st"! !roku. Ale w cie!no)ciac$ kto) &" kto) kr" si ta! i o&serwowa je 'd" sz". S"szaa szept" cic$e jak szu! wiatru. Fennefer trz"!aa j za rk sza sz"&ko i pewnie pena zdec"dowania tak #e ,iri ledwie !o'a za ni nad#"*. 9rzed ni!i otwiera" si drzwi. Kolejno. 7edne po dru'ic$. (iesko+czenie wiele drzwi o 'i'ant"czn"c$ ci#kic$ skrz"dac$ otwierao si przed ni!i &ez sz!eru. Mrok 'stnia. 9rzed so& ,iri zo&acz"a kolejne wrota. Fennefer nie zwolnia kroku ale ,iri wiedziaa na'le #e te drzwi nie otworz si sa!e. 0 !iaa na'e przera#ajc pewno)* #e t"c$ drzwi otworz"* nie wolno. Je nie wolno jej przez nie przej)*. Je za t"!i drzwia!i co) na ni czeka... 4atrz"!aa si spr&owaa szarpn* ale rka Fennefer &"a !ocna i nieu'ita nieu&a'anie wloka j do przodu. A ,iri zrozu!iaa wreszcie #e zostaa zdradzona oszukana sprzedana. Je zawsze od pierwsze'o spotkania od pocztku od pierwsze'o dnia &"a t"lko !arionetk kukiek na pat"czku. Szarpna si !ocniej w"dara z u)cisku. Mrok zafalowa jak d"! szept" w cie!no)ciac$ )cic$" raptownie. ,zarodziejka postpia krok do przodu zatrz"!aa si odwrcia spojrzaa na ni. 7e#eli si &oisz zawr*. (ie wolno otworz"* t"c$ drzwi. ." o t"! wiesz. Wie!. A jednak prowadzisz !nie ta!. 7e#eli si &oisz zawr*. 7eszcze jest czas &" zawrci*. 7eszcze nie jest za p8no. A t"3 2la !nie jest.

:QC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

,iri o&ejrzaa si. 9o!i!o wszec$o&ecne'o !roku widziaa drzwi ktre ju# !in" 1 du' dalek perspekt"w. 0 sta!td z daleka z cie!no)ci us"szaa... Stuk podkw. Skrz"p czarnej z&roi. 0 szu! skrz"de drapie#ne'o ptaka. 0 'os. ,ic$" wwiercajc" si w czaszk 'os... 9o!"lia) si. 9o!"lia) nie&o z 'wiazda!i od&it"!i noc na powierzc$ni stawu. %&udzia si. 5aptownie poderwaa 'ow strcajc okad )wie#" &o !okr" i c$odn". ;"a zlana pote! w skroniac$ znowu dzwoni i pulsowa tp" &l. Fennefer siedziaa prz" niej na #ku. <ow !iaa odwrcon tak #e ,iri nie widziaa jej twarz". Widziaa t"lko &urz czarn"c$ wosw. 1 Miaa! sen... 1 szepna ,iri. 1 W t"! )nie... 1 Wie! 1 powiedziaa czarodziejka dziwn"! nieswoi! 'ose!. 1 2late'o tu jeste!. 7este! prz" to&ie. 4a okne! w cie!no)ciac$ deszcz szu!ia na li)ciac$ drzew. 1 9siakrew 1 warkn 7askier strzsajc wod z na!ike'o od deszczu ronda kapelusza. 1 .o istna forteca nie do!. ,ze'o ten znac$or si &oi #e tak si o&warowa3 Edki i &arki prz"cu!owane do na&rze#a ko"sa" si leniwie na z!arszczonej od deszczu wodzie zderza" si z cic$"! stukie! skrz"pia" podzwania" a+cuc$a!i. 1 .o dzielnica portowa 1 w"ja)nia S$ani. 1 (ie &rak tu &andziorw i szu!owin lokaln"c$ i prz"jezdn"c$. 2o M"$r!ana c$odzi sporo ludzi prz"nosz !u pienidze... Wsz"sc" o t"! wiedz. 7ak i o t"! #e !ieszka sa!. (o wic si za&ezpiecz". 2ziwicie !u si3 1 Ani troc$ 1 <eralt spojrza na do!ostwo wzniesione na palac$ w&it"c$ w dno kanau jakie) pi* s#ni od na&rze#a. 1 Ko!&inuj jak dosta* si na ten ostrw do tej nawodnej c$atki. ,$"&a &dzie trze&a cic$ce! w"po#"cz"* ktr) z t"c$ dek... 1 (ie !a potrze&" 1 powiedziaa !ed"czka. 1 .a! jest zwodzon" !ostek. 1 A jak przekonasz znac$ora &" 'o opu)ci3 9oza t"! s ta! jeszcze drzwi a taranu ze so& nie wzili)!"... 1 4ostawcie to !nie. Wielka szara sowa &ez sz!eru w"ldowaa na porcz" po!ostu strzepna skrz"da!i nastrosz"a si i z!ienia w Iilipp Eil$art rwnie# nastroszon i z!oknit. 1 ,o ja tu ro&i3 1 za!a!rotaa 'niewnie czarodziejka. 1 ,o ja tu z wa!i ro&i c$olera3 ;alansuj na !okr"! dr'u... 0 na krawdzi zdrad" stanu. 7e#eli 2ijkstra dowie si #e wa! po!a'aa!... 0 do te'o ta !#awka/ (ie cierpi lata* 'd" pada. ,z" to tu3 .o jest do! M"$r!ana3 1 .ak 1 potwierdzi <eralt. 1 9osuc$aj S$ani. Spr&uje!"... Skupili si ciasno zaczli szepta* skr"ci w cie!no)ciac$ pod okape! trzcinowe'o dac$u szop". 4 tawern" po przeciwle'ej stronie kanau padaa na wod s!u'a )wiata. S"c$a* &"o )piew" )!iec$" i wrzaski. (a na&rze#e w"tocz"o si trzec$ flisakw. 2wc$ kcio si szarpic i pop"c$ajc nawzaje! &luz'ajc w kko t"!i sa!"!i przekle+stwa!i do znudzenia. .rzeci opart" o pal sika do kanau 'wi#d#c prz" t"! fasz"wie. 2on' odezwaa si !etalicznie #elazna &lac$a uwizana na rze!ieniu do supka prz" po!o)cie. 2on'. 4nac$or M"$r!an otworz" okienko w"jrza. Datarnia ktr trz"!a w rku t"lko 'o o)lepiaa odstawi j wic. 1 ,o za czort ta! dzwoni po noc"3 1 r"kn w)ciekle. 1 Stuknij si w e& pust" zasra+cu &indasie ko)law" 'd" prz"sza na ci c$tka stuka*/ Won poszli precz !ocz"!ord" ale ju#/ Ma! tu kusz nar"c$towan/ ,$ce ktr" !ie* sze)* cali &etu w dupie3 1 9anie M"$r!an/ .o ja S$ani/ 1 G3 1 znac$or w"c$"li si !ocniej. 1 9anienka S$ani3 .eraz po noc"3 7ak#e to tak3 1 %pu)*cie !ostek panie M"$r!an/ 9rz"niosa! wa! to o co prosili)cie/ 1 Akurat teraz po *!oku3 (ie !o'li)cie w dzie+ panienko3 1 W dzie+ za du#o tu oczu 1 szczupa s"lwetka w zielon"! paszczu za!ajacz"a na po!o)cie. 1 7e)li si w"da co dla was nosz w"rzuc !nie z Akade!ii. %pu)*cie !ostek nie &d sta* na deszczu ci#e!ki !i prze!ok"/

:QH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (ie sa!i)cie panienko 1 zauwa#" podejrzliwie znac$or. 1 4w"kle sa!i prz"c$odzicie. Kto ta! z wa!i jest3 1 2ru$ #ak jako i ja. Sa!a !iaa! po noc" i)* do tej waszej zakazanej dzielnic"3 ,o to !i cnota nie!ia cz" jak3 Wpu)*cie !nie wreszcie u kaduka/ Mruczc pod nose! M"$r!an zwolni &lokad koowrotu !ostek ze skrz"pe! opu)ci si stukn o deski po!ostu. 4nac$or podrepta do drzwi odsun zasuw" i r"'le. (ie odkadajc napitej kusz" w"jrza ostro#nie. (ie dostrze' leccej ku je'o skroni pi)ci w czarnej naje#onej sre&rn"!i *wieka!i rkawic". Ale c$o* noc &"a cie!na ksi#"c w nowiu a nie&o c$!urne zo&acz" na'le dziesi* t"sic" o)lepiajco jaskraw"c$ 'wiazd. .ou&lanc Mic$elet jeszcze raz przeci'n &ruskie! po ostrzu !iecza sprawiajc wra#enie #e w"kon"wana cz"nno)* poc$ania 'o &ez reszt". 1 Ma!" zate! za&i* dla was jedne'o czowieka 1 odo#" &rusek w"tar 'owni kawakie! natuszczonej krliczej skr" kr"t"cznie o&ejrza ostrze. 1 4w"czajne'o ktr" azi so&ie sa!otnie po ulicac$ %?enfurtu nie !a ani 'wardii ani eskort" ani oc$roniarz". (ie !a nawet pac$okw. Je&" 'o dosta* nie &dzie! !usieli wdziera* si do #adne'o kasztelu ratusza za!cz"ste'o do!u ani 'arnizonu... ,z" tak !o)ci panie 5ience3 Wa)ciwie was poje!3 M#cz"zna z twarz zeszpecon przez &lizn po oparzeniu prz"takn skinienie! 'ow" !ru#c lekko cie!ne wil'otne ocz" o nieprz"je!n"! w"razie. 1 (adto 1 podj .ou&lanc 1 po za&iciu te'o t"pa wcale nie &dzie! z!uszeni tai* si 'dzie) przez naj&li#sze pl roku &o nikt nie &dzie nas )ci'a ni tropi. (ikt nie poszczuje na nas opoli ani owcw na'rd. (ie podpadnie! pod rodow wr#d ani ze!st. 0nakszej !wic panie 5ience !a!" ukatrupi* dla was zw"czajne'o pospolite'o nic nie znaczce'o frajera3 M#cz"zna z &lizn nie odpowiedzia. .ou&lanc spojrza na &raci nieruc$o!o i szt"wno siedzc"c$ na awie. 5izzi Ila=ius i Dodo=ico !ilczeli jak zw"kle. W zespole jaki tworz"li oni za&ijali od 'adania &" .ou&lanc. ;o t"lko .ou&lanc uczszcza do szkki )wit"nnej. 4a&ija rwnie wprawnie jak &racia ale nadto u!ia cz"ta* i pisa*. 0 'ada*. 1 0 #e&" u&i* takie'o pospolite'o frajera panie 5ience nie w"naj!ujecie &"le opr"c$a z portu ale nas &raci Mic$eletw3 4a sto no=i'radzkic$ koron3 1 .aka jest wasza zw"ka stawka 1 w"cedzi !#cz"zna z &lizn. 1 9rawda3 1 (ieprawda 1 zaprzecz" zi!no .ou&lanc. 1 ;o !" nie jeste)!" od za&ijania pospolit"c$ frajerw. A je#eli ju#... 9anie 5ience frajer ktre'o c$cecie widzie* trupe! &dzie was kosztowa dwie)cie. 2wie)cie nie o&er#nit"c$ &"szczc"c$ koron z w"&it cec$ no=i'radzkiej !ennic". Wiecie dlacze'o3 ;o w tej sprawie jest $acz"k !o)ci panie. (ie !usicie na! !wi* jaki $acz"k o&ejdzie! si. Ale zapacicie za+. 2wie)cie rzeke!. 9rz"&ijecie tak cen to ju# !o#ecie wasze'o niedru'a uwa#a* za !artwe'o. (ie zec$cecie prz"&i* to poszukajcie ko'o inne'o do tej ro&ot". W )!ierdzcej stc$lizn i skis"! wine! piwnic" zapada cisza. 9o klepisku &ie' karaluc$ sz"&ko prze&ierajc odn#a!i. Ila=ius Mic$elet rozdepta 'o z trzaskie! &"skawiczn"! ruc$e! no'i prawie nie z!ieniajc poz"cji i zupenie nie z!ieniajc w"razu twarz". 1 4'oda 1 powiedzia 5ience. 1 2ostaniecie dwie)cie. 0dzie!". .ou&lanc Mic$elet zawodow" !orderca od czternaste'o roku #"cia nawet dr'nienie! powieki nie zdradzi zaskoczenia (ie licz" #e uda !u si w"tar'owa* wicej ni# sto dwadzie)cia 'ra sto pi*dziesit. (a&ra na'le pewno)ci #e z&"t nisko w"ceni kr"jc" si w tej ro&ocie $acz"k. 4nac$or M"$r!an ockn si na pododze swej wasnej iz&". De#a na wznak sptan" jak &aran. 9ot"lica &olaa 'o w)ciekle pa!ita #e padajc w"r#n 'ow o fra!u' drzwi. ;olaa te# skro+ w ktr 'o walnito. (ie !' si porusz"* &o pier) ci#ko i nie!iosiernie u'niata !u w"soki &ut zapinan" na kla!r". 4nac$or !ru#c ocz" i !arszczc twarz spojrza w 'r. ;ut nale#a do w"sokie'o !#cz"zn" o wosac$ &ia"c$ jak !leko. M"$r!an nie widzia je'o twarz" 1 &"a skr"ta w !roku ktre'o nie rozja)niaa stojca na stole latarnia. 1 2arujcie #"cie!... 1 stkn. 1 %szczd8cie zaklina! na &o'w... %dda! pienidze... Wsz"stko odda!... 9oka# 'dzie sc$owane...

:QL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 <dzie jest 5ience M"$r!an3 4nac$or zatrzs si ca" na d8wik te'o 'osu. (ie nale#a do strac$liw"c$ &"o niewiele rzecz" ktr"c$ si &a. Ale w 'osie &iaowose'o &"" wsz"stkie te rzecz". 0 jeszcze kilka inn"c$ na dodatek. (adludzki! w"sikie! woli opanowa lk pezajc" po trzewiac$ jak o$"dn" ro&ak. 1 G3 1 uda zdu!ienie. 1 ,o3 Kto3 7ak powiadacie3 M#cz"zna poc$"li si i M"$r!an zo&acz" je'o twarz. 4o&acz" ocz". A na ten widok #odek o&sun !u si a# do od&"tnic". 1 (ie kr* M"$r!an nie za!iataj o'one! 1 odezwa si z cienia znajo!" 'os S$ani !ed"czki z uniwers"tetu. 1 <d" &"a! u cie&ie trz" dni te!u tu na t"! z"dlu za t"! stoe! siedzia je'o!o)* w paszczu pod&it"! pi#!aka!i. 9i wino a t" ni'd" niko'o nie u'aszczasz t"lko najlepsz"c$ prz"jaci. 4aleca si do !nie nac$alnie na!awia na ta+ce pod B.rz" 2zwoneczkiB. (awet po apac$ !usiaa! !u da* &o &ra si do !acania pa!itasz3 A t" powiedziae)@ B%stawcie j panie 5ience nie poszcie !i jej !us !i z akade!ikusa!i do&rze #"* i interes" krci*B. 0 rec$otali)cie o&"dwaj t" i twj pan 5ience z poparzon facjat. (ie r#nij wic teraz 'upie'o &o nie trafie) na 'upsz"c$ od sie&ie. <adaj pki 'rzecznie prosz. Ac$ t" #aczko prze!drzaa po!")la znac$or. ." 'adzino zdradziecka t" 'a!ratko ruda ju# ja ci znajd ju# ja ci odpac... ;"e! t"lko si z te'o w"karaska... 1 7aki 5ience3 1 zaskow"cza wijc si na pr#no pr&ujc uwolni* spod 'niotce'o !u !ostek o&casa. 1 A skd !nie wiedzie* kto on i 'dzie on3 .u r#ni prz"c$odz tac" i siac" co to ja... ;iaowos" poc$"li si jeszcze &ardziej wolno w"ci'n szt"let z c$olew" dru'ie'o &uta wz!ocni nacisk pierwsze'o na pier) znac$ora. 1 M"$r!an 1 powiedzia cic$o. 1 ,$cesz wierz nie c$cesz nie wierz. Ale je)li nat"c$!iast nie powiesz !i 'dzie jest 5ience... 7e)li !i nat"c$!iast nie w"jawisz w jaki spos& kontaktujesz si z ni!... .o ja ci po kawaeczku skar!i w'orzo! w kanale. 4aczn od uszu. W 'osie &iaowose'o &"o co) co sprawio #e znac$or -wierz" nat"c$!iast w ka#de sowo. 9atrz" na klin' szt"letu i wiedzia #e &"a ostrzejsza od no#" ktr"c$ sa! u#"wa do przecinania wrzodw i cz"rakw. 4acz d"'ota* tak #e opart" o je'o pier) &ut podskakiwa nerwowo. Ale !ilcza. Musia !ilcze*. (a razie. ;o 'd"&" 5ience wrci i zap"ta dlacze'o 'o w"da M"$r!an powinien !c zade!onstrowa* dlacze'o. 7edno uc$o po!")la jedno uc$o !usz w"trz"!a*. 9ote! powie!... 1 9o co traci* czas i &a&ra* si krwi3 1 rozle' si na'le z p!roku !ikki ko&iec" alt. 1 9o co r"z"kowa* #e &dzie krci i ka!a3 9ozwlcie !i wzi* si za nie'o !oi! sposo&e!. ;dzie 'ada tak sz"&ko #e poksa so&ie jz"k. 9rz"trz"!ajcie 'o. 4nac$or zaw" i tar'n si w ptac$ ale &iaowos" prz"'nit 'o kolane! do podo'i c$w"ci za wos" i w"krci 'ow. %&ok kto) uklkn. 9oczu zapac$ perfu! i !okr"c$ ptasic$ pir poczu dot"k palcw na skroni. ,$cia wrzasn* ale 'ardo dawia !u trwo'a 1 zdoa t"lko zaskrzecze*. 1 7u# c$cesz krz"cze*3 1 za!rucza po kocie!u !ikki alt tu# o&ok je'o uc$a. 1 4a wcze)nie M"$r!an za wcze)nie. 7eszcze nie zacza!. Ale zaraz zaczn. 7e#eli ewolucja w"tworz"a na twoi! !z'u jakiekolwiek &ruzd" to ja ci je przeorz nieco '&iej. A wted" zo&acz"sz cz"! !o#e &"* krz"k. 1 A zate! 1 powiedzia Ail'efortz w"suc$awsz" relacji 1 nasi krlowie zaczli !")le* sa!odzielnie. 4aczli sa!odzielnie planowa* w zaskakujco sz"&ki spos& ewoluujc od !")lenia na pozio!ie takt"czn"! do strate'iczne'o3 ,iekawe. 7eszcze niedawno pod Sodden jed"ne co u!ieli to &" 'alop z dziki! wrzaskie! i wzniesion"! !iecze! na czele c$or'wi nawet &ez o'ldania si cz" a&" c$or'iew nie zostaa w t"le lu& nie 'alopuje w zupenie inn"! kierunku. A dzi) prosz na za!ku w Ga''e dec"duj o losac$ )wiata. ,iekawe. Ale je)li !a! &"* szczer" spodziewae! si te'o. 1 Wie!" 1 prz"takn Artaud .errano=a. 1 0 pa!ita!" ostrze'ae) nas przed t"!. 2late'o ci o t"! infor!uje!". 1 2zikuj za pa!i* 1 u)!iec$n si czarodziej a .issaia de Aries na&raa na'le pewno)ci #e o zako!unikowan"c$ !u przed c$wil faktac$ wiedzia od dawna. (ie odezwaa si ani sowe!. Siedzc w"prostowana w fotelu w"rwnaa koronkowe !ankiet" lew" &owie! ukada si nieco

:QM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

inaczej ni# praw". 9oczua na so&ie niec$tn" wzrok .errano=" i roz&awione spojrzenie Ail'efortza. Wiedziaa #e jej le'endarn" pedant"z! denerwuje lu& &awi wsz"stkic$. Ale a&solutnie si t"! nie przej!owaa. 1 ,o na to wsz"stko Kapitua3 1 (ajpierw 1 odrzek .errano=a 1 c$cieli&")!" us"sze* twoje zdanie Ail'efortz. 1 (ajpierw 1 u)!iec$n si czarodziej 1 zjedz!" co) i w"pij!". ,zasu !a!" dos"* pozwlcie !i w"kaza* si jako 'ospodarz. Widz #e jeste)cie prze!arznici i z!czeni podr#. 0le przesiadek w teleportac$ je)li wolno sp"ta*3 1 .rz" 1 wzrusz"a ra!iona!i .issaia de Aries. 1 7a !iae! &li#ej 1 przeci'n si Artaud. 1 W"starcz"" !i dwie. Ale sko!plikowane prz"znaj. 1 Wszdzie taka paskudna po'oda3 1 Wszdzie. 1 Wz!ocnij!" si zate! jade! i star"! czerwon"! wine! z ,idaris. D"dia cz" !o' ci prosi*3 D"dia =an ;rede=oort as"stentka i oso&ista sekretarka Ail'efortza w"onia si zza kotar" jak zwiewna zjawa u)!iec$na si ocza!i do .issai de Aries. .issaia panujc nad twarz odpowiedziaa !i"! u)!iec$e! i poc$"lenie! 'ow". Artaud .errano=a wsta ukoni si z rewerencj. %n rwnie# doskonale panowa nad twarz. 4na Didi. 2wie su#ce uwijajc si i szeleszczc spdnica!i sz"&ko wnios" na st zastaw nacz"nia i p!iski. D"dia =an ;rede=oort zapalia )wiece w lic$tarzac$ delikatnie w"czarow"wujc !ale+ki po!"k !idz" kciukie! a palce! wskazujc"!. .issaia zo&acz"a na jej doni )lad far&" olejnej. 4akonotowaa w pa!ici &" p8niej po wieczerz" poprosi* !od czarodziejk o pokazanie nowe'o dziea. D"dia &"a utalentowan !alark. Wieczerzali w !ilczeniu. Artaud .errano=a nie #aowa so&ie &ez skrpowania si'a do p!iskw i c$"&a nieco z&"t czsto i &ez zac$t" ze stron" 'ospodarza szczka sre&rn prz"kr"weczk karaf" z czerwon"! wine!. .issaia de Aries jada powoli wicej uwa'i ni# jadu po)wicajc uo#eniu re'ularnej ko!poz"cji z talerz" sztu*cw i serwetki ktre wci# jej zdanie! le#a" nierwno i razi" jej za!iowanie do porzdku i z!"s estet"czn". 9ia pow)ci'liwie. Ail'efortz jad i pi jeszcze pow)ci'liwiej. D"dia rzecz jasna nie pia i nie jada w o'le. 9o!"ki )wiec falowa" du'i!i czerwono1#t"!i wsa!i o'nia. % witra#e okien dzwoni" krople deszczu. 1 (o/ Ail'efortz 1 odezwa si wreszcie .errano=a 'rze&ic widelce! w p!isku w poszukiwaniu odpowiednio tuste'o kawaka dzicz"zn". 1 7akie jest twoje stanowisko wz'lde! pocz"na+ nasz"c$ !onarc$w3 Gen <ed"!deit$ i Irancesca prz"sali nas tu &o c$c pozna* twoje zdanie. Mnie i .issai te# ono ciekawi. Kapitua c$ce w tej sprawie zaj* z'odne stanowisko. A je)li prz"jdzie do dziaania dziaa* te# c$ce!" z'odnie. ,o zate! radzisz3 1 9oc$le&ia !i wielce 1 Ail'efortz podzikowa 'este! D"dii c$ccej doo#"* !u &rokuw na talerz 1 #e !oje zdanie w tej sprawie !a &"* dec"dujce dla Kapitu". 1 .e'o nikt nie powiedzia 1 Artaud dola so&ie znowu wina. 1 2ec"zj i tak podej!ie!" kole'ialnie 'd" Kapitua si z&ierze. Ale niec$ ka#d" przedte! !a sposo&no)* si w"powiedzie* &")!" !ieli rozeznanie w po'ldac$. Suc$a!" ci zate!. 7e)li sko+cz"li)!" wieczerza* przejd8!" do pracowni zaproponowaa telepat"cznie D"dia u)!iec$ajc si ocza!i. .errano=a spojrza na jej u)!iec$ i sz"&ko w"pi to co !ia w kielic$u. 2o dna. 1 2o&r" po!"s 1 Ail'efortz w"tar palce w serwet. 1 .a! &dzie na! w"'odniej ta! te# !a! silniejsze za&ezpieczenia przed !a'iczn"! podsuc$e!. ,$od8!". Mo#esz za&ra* karafk Artaud. 1 (ie o!ieszka!. .o !j ulu&ion" rocznik. 9rzeszli do pracowni. .issaia nie !o'a si powstrz"!a* &" nie rzuci* okie! na warsztat d8wi'ajc" retort" t"'le pro&wki kr"szta" i niezliczone !a'iczne utens"lia. Wsz"stkie &"" o&o#one ka!uflujc"! zaklcie! ale .issaia de Aries &"a Arc"!istrz"ni 1 nie istniaa zasona ktrej nie potrafia przenikn*. A ciekawio j troc$ cz"! !a' ostatnio si zaj!uje. W !i' zorientowaa si w konfi'uracji niedawno u#"wanej aparatur". Su#"a do w"kr"wania !iejsca po&"tu os& za'inion"c$ i do ps"c$owizji !etod Bkr"szta !etal ka!ie+B. ,zarodziej ko'o) poszukiwa al&o rozwiz"wa jaki) teoret"czn" lo'ist"czn" pro&le!. Ail'efortz z 5o''e=een znan" &" z za!iowania do rozwiz"wania takic$ pro&le!w. -siedli w rze8&ion"c$ $e&anow"c$ karac$. D"dia spojrzaa na Ail'efortza zowia dan" wzrokie!

:QN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

znak i nat"c$!iast w"sza. .issaia westc$na niezauwa#alnie. Wsz"sc" wiedzieli #e D"dia =an ;rede=oort koc$a Ail'efortza z 5o''e=een #e koc$a 'o od lat cic$ zawzit upart !io)ci. ,zarodziej !a si rozu!ie* rwnie# o t"! wiedzia ale udawa #e nie wie. D"dia uatwiaa !u spraw &o ni'd" nie zdradzia si przed ni! ze sw"! uczucie! 1 ni'd" nie ucz"nia naj!niejsze'o kroku ani 'estu nie daa znaku !")l a 'd"&" nawet !o'a !wi* nie powiedziaa&" sowa. ;"a na to za du!na. Ail'efortz rwnie# nicze'o nie cz"ni &o D"dii nie koc$a. M' rzecz jasna po prostu zro&i* z niej swoj !io)nic i jeszcze !ocniej zwiza* t"! ze so& a kto wie !o#e nawet uszcz)liwi*. ;"li tac" ktrz" !u to doradzali. Ale Ail'efortz te'o nie ro&i. ;" na to za du!n" i za pr"nc"pialn". S"tuacja &"a wic &eznadziejna ale sta&ilna i to w ocz"wist" spos& sat"sfakcjonowao o&"dwoje. 1 .ak wic 1 przerwa cisz !od" czarodziej 1 Kapitua 'owi si nad t"! co przedsiwzi* wz'lde! inicjat"w i planw nasz"c$ krlw3 4upenie niepotrze&nie. .e plan" nale#" po prostu zi'norowa*. 1 Suc$a!3 1 Artaud .errano=a za!ar z puc$are! w lewej a karafk w prawej rce. 1 ,z" do&rze zrozu!iae!3 Ma!" &"* &ezcz"nni3 Ma!" pozwoli*... 1 7u# pozwolili)!" 1 przerwa Ail'efortz. 1 ;o nikt nas o pozwolenie nie p"ta. 0 nikt nie zap"ta. 9owtarza! nale#" uda* #e o nicz"! nie wie!". .o jed"ne rozsdne zac$owanie. 1 .o co oni w"!")lili 'rozi wojn i to na wielk skal. 1 .o co w"!")lili jest na! znane dziki eni'!at"cznej i niepenej infor!acji poc$odzcej z za'adkowe'o &ardzo niepewne'o 8rda. (iepewne'o do te'o stopnia #e sowo Bdezinfor!acjaB uparcie si nasuwa. A je)li nawet jest to prawda to ic$ za!"s" s jeszcze w fazie planu i du'o w tej fazie pozostan. A je#eli poza t faz w"jd... ,# wted" dopasuje!" si do s"tuacji. 1 ,$ciae) powiedzie* 1 w"krz"wi si .errano=a 1 #e zata+cz"!" tak jak na! za'raj3 1 .ak Artaud 1 Ail'efortz spojrza na nie'o a ocz" !u &"sn". 1 4ata+cz"sz tak jak ci za'raj. Al&o w"jdziesz z sali. ;o podiu! dla orkiestr" jest za w"sokie &") !' ta! wej)* i kaza* !uz"kanto! 'ra* na inn nut. 4daj so&ie z te'o wreszcie spraw. 7e#eli sdzisz #e inne rozwizanie jest !o#liwe popeniasz &d. M"lisz nie&o z 'wiazda!i od&it"!i noc na powierzc$ni stawu. Kapitua zro&i to co on rozka#e ukr"wajc rozkaz pod pozore! rad" po!")laa .issaia de Aries. 7este)!" wsz"sc" pionka!i na je'o szac$ownic". 9oszed w 'r w"rs prz"*!i nas sw"! &laskie! podporzdkowa so&ie. 7este)!" pionka!i w je'o 'rze. W 'rze ktrej re'u nie zna!". Dew" !ankiet znowu uo#" si inaczej ni# praw". ,zarodziejka poprawia 'o starannie. 1 9lan" krlw ju# s w fazie realizacji 1 powiedziaa wolno. 1 W Kaedwen i w Aedirn rozpoczta si ofens"wa przeciwko ScoiaKtael. Deje si krew elfiej !odzie#". 2oc$odzi do prze)ladowa+ i po'ro!w nieludzi. Mwi si o ataku na wolne elf" z 2ol ;lat$anna i <r Sin"c$. .o !asow" !ord. ,z" !a!" przekaza* <ed"!deit$owi i Enid Iinda&air #e doradzasz &ezcz"nne prz"'ldanie si3 -dawanie #e nicze'o nie widzi!"3 Ail'efortz o&rci ku niej 'ow. .eraz z!ienisz takt"k po!")laa .issaia. 7este) 'racze! rozpoznae) suc$e! jakie ko)ci tocz si po stole. 4!ienisz takt"k. -derz"sz w inn strun. Ail'efortz nie spuszcza z niej wzroku. 1 Masz racj 1 powiedzia krtko. 1 Masz racj .issaia. Wojna z (ilf'aarde! to jedno ale na !asakr nieludzi nie wolno patrze* &ezcz"nnie. 9roponuj zwoa* zjazd powszec$n" zjazd wsz"stkic$ do Mistrzw trzecie'o stopnia wcznie a wic tak#e i t"c$ ktrz" po Sodden zasiadaj w radac$ krlewskic$. (a zje8dzie prze!wi!" i! do rozsdku i naka#e!" ute!perowanie !onarc$w. 1 9opiera! ten projekt 1 powiedzia .errano=a. 1 4woaj!" zjazd prz"po!nij!" i! ko!u w pierwsz"! rzdzie winni s lojalno)*. 4wa#cie #e krlo! doradzaj o&ecnie nawet niektrz" czonkowie naszej 5ad". Krlo! w"su'uj si ,arduin Iilippa Eil$art Iercart 5adclifie Fennefer... (a d8wik te'o ostatnie'o i!ienia Ail'efortz dr'n. Wewntrznie !a si rozu!ie*. Ale .issaia de Aries &"a Arc"!istrz"ni. .issaia w"czua !")l i!puls przeskakujc" od warsztatu i !a'icznej aparatur" do dwc$ le#c"c$ na stole ksi'. %&ie ksi'i &"" niewidzialne okr"te !a'i. ,zarodziejka skoncentrowaa si prze&ia zason. Aen 0t$linnespeat$ przepowiednia 0t$linne Ae'li aep Ae=enien elfiej w"roczni. 9rzepowiednia ko+ca c"wilizacji proroctwo za'ad" zniszczenia i powrotu &ar&arz"+stwa !ajc"c$ nadej)* wraz z !asa!i lodu sunc"!i od 'ranic" wiecznej z!arzlin". A dru'a ksi'a... ;ardzo stara... 4niszczona...

:QO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Aen Gen 0c$aer... Starsza Krew... Krew Elfw3 1 .issaia3 ,o t" na to3 1 9opiera! 1 czarodziejka poprawia pier)cie+ ktr" o&rci si na palcu w niewa)ciw stron. 1 9opiera! projekt Ail'efortza. 4woaj!" zjazd. (ajr"c$lej jak !o#na. Metal ka!ie+ kr"szta po!")laa. Szukasz Fennefer3 2lacze'o3 0 co Fennefer !a wsplne'o z proroctwe! 0tlin"3 0 ze Starsz Krwi Elfw3 ,o t" knujesz Ail'efortz3 9rzeprasza! powiedziaa telepat"cznie D"dia =an ;rede=ort wc$odzc &ezszelestnie. ,zarodziej wsta. 1 W"&aczcie 1 powiedzia 1 ale to pilne. ,zekae! na ten list od wczoraj. .o zaj!ie !i t"lko c$wil. Artaud ziewn stu!i &eknicie si'n po karafk. .issaia spojrzaa na D"di. D"dia u)!iec$na si. %cza!i. (ie !o'a inaczej. 2olna poowa twarz" D"dii =an ;rede=ort &"a iluzj. 9rzed cztere!a lat" na polecenie Ail'efortza jej !istrza D"dia wzia udzia w &adaniac$ nad wa)ciwo)cia!i artefaktu odnalezione'o w)rd w"kopalisk staro#"tnej nekropolii. Artefakt okaza si o&o#on" pot#n kltw. -akt"wni si t"lko raz. 4 piciu uczestniczc"c$ w eksper"!encie czarodziejw trzec$ z'ino na !iejscu. ,zwart" straci ocz" o&ie rce i oszala. D"dia w"wina si z poparzenia!i z!asakrowan #uc$w i !utacj krtani i 'arda skutecznie jak do tej por" opierajc si pr&o! re'eneracji. Si'nito wic po siln iluzj &" ludzie nie !dleli na widok twarz" D"dii. .o &"a &ardzo silna wprawnie nao#ona iluzja trudna do przeniknicia nawet dla W"&ran"c$. 1 G!!... 1 Ail'efortz odo#" list. 1 2zikuj D"dia. D"dia u)!iec$na si. 9osaniec czeka na odpowied8 powiedziaa. 1 (ie &dzie odpowiedzi. 5ozu!ie!. 9olecia! prz"'otowa* ko!nat" dla 'o)ci. 1 2zikuj. .issaia Artaud przeprasza! was za t c$wil zwoki. Kont"nuuj!". (a cz"! sko+cz"li)!"3 (a nicz"! po!")laa .issaia de Aries. Ale suc$a! ci uwa#nie. ;o kied") wreszcie nawi#esz do spraw ktre ci naprawd interesuj. 1 Ac$ 1 zacz wolno Ail'efortz. 1 7u# wie! o cz"! c$ciae! !wi*. ,$odzi !i o naj!odsz"c$ sta#e! czonkw 5ad". % Iercarta i Fennefer. Iercart o ile wie! jest zwizan" z Iolteste! z .e!erii zasiada w radzie krlewskiej raze! z .riss Meri'old. A z ki! zwizana jest Fennefer3 Mwie) Artaud #e nale#" do t"c$ ktrz" w"su'uj si krlo!. 1 Artaud przesadzi 1 powiedziaa spokojnie .issaia. 1 Fennefer !ieszka w Aen'er&er'u wic 2e!awend niekied" zwraca si do niej o po!oc ale nie wsppracuj stale. 4 pewno)ci nie !o#na twierdzi* #e ona w"su'uje si 2e!awendowi. 1 ,o z jej wzrokie!3 Wsz"stko w porzdku !a! nadziej3 1 .ak. Wsz"stko w porzdku. 1 .o do&rze. .o &ardzo do&rze. (iepokoie! si... Wiecie c$ciae! si z ni skontaktowa* ale okazao si #e w"jec$aa. (ikt nie wiedzia dokd. Ka!ie+ !etal kr"szta po!")laa .issaia de Aries. Wsz"stko co nosi Fennefer jest akt"wne niew"kr"walne ps"c$owizj. . !etod jej nie odnajdziesz !j dro'i. 7e)li Fennefer nie #"cz" so&ie &" wiedziano 'dzie jest nikt si te'o nie dowie. 1 (apisz do niej 1 powiedziaa spokojnie w"rwnujc !ankiet". 1 0 przeka# list zw"k"! sposo&e!. 2ojdzie niezawodnie. A Fennefer 'dziekolwiek jest odpowie. 4awsze odpowiada. 1 Fennefer 1 wtrci Artaud 1 czsto znika niekied" na cae !iesice. 9rz"cz"n" &"waj raczej tr"wialne... .issaia spojrzaa na nie'o zaciskajc war'i. ,zarodziej za!ilk. Ail'efortz u)!iec$n si lekko. 1 Wa)nie 1 powiedzia. 1 Wa)nie o t"! po!")lae!. Swe'o czasu &"a !ocno zwizana z... pewn"! wied8!ine!. <eralte! je)li si nie !"l. 4daje si #e to nie &"a zw"ka przelotna !iostka. W"dawao si #e Fennefer &"a do)* !ocno zaan'a#owana... .issaia de Aries w"prostowaa si zacisna donie na porczac$ karta. 1 2lacze'o o to p"tasz3 .o spraw" oso&iste. (ic na! do te'o. 1 %cz"wi)cie 1 Ail'efortz spojrza na list rzucon" na pulpit. 1 (ic na! do te'o. Ale !n nie powoduje niezdrowa ciekawo)* lecz troska o e!ocjonaln" stan czonka 5ad". 4astanawia !nie reakcja Fennefer na wie)* o )!ierci te'o... <eralta. Mnie!a! #e u!iaa&" przej)* do porzdku dzienne'o po'odzi* si nie popadajc w depresj ani przesadn #ao&3

:QP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (iewtpliwie u!iaa&" 1 powiedziaa zi!no .issaia. 1 ."! &ardziej #e takie wie)ci docieraj do niej co jaki) czas. 0 niez!iennie okazuj si plotka!i. 1 .ak jest 1 potwierdzi .errano=a. 1 .en ca" <eralt cz" jak !u ta! u!ie so&ie radzi*. 0 cze!u si dziwi*3 .o !utant !ordercz" auto!at zapro'ra!owan" &" za&ija* i nie da* si za&i*. A co do Fennefer nie przesadzaj!" z jej rzeko!"!i e!ocja!i. 4na!" j. %na e!ocjo! si nie poddaje. ;awia si wied8!ine! to wsz"stko. Iasc"nowaa j )!ier* z ktr ten t"pek stale i'ra. A 'd" si wreszcie doi'ra sprawa si sko+cz". 1 (a razie 1 rzeka suc$o .issaia de Aries 1 wied8!in #"je. Ail'efortz u)!iec$n si znowu rzuci okie! na le#c" przed ni! list. 1 ,z"#&"3 1 powiedzia. 1 (ie sdz. **** <eralt wzdr"'n si lekko przekn )lin. Min ju# pierwsz" wstrzs po w"piciu eliksiru zacz"naa si faza dziaania s"'nalizowana lekki! ale nieprz"je!n"! zawrote! 'ow" towarz"szc"! adaptacji wzroku do cie!no)ci. Adaptacja prze&ie'aa sz"&ko. Mrok noc" ja)nia wsz"stko dookoa na&ierao odcieni szaro)ci odcieni pocztkowo !'list"c$ i niejasn"c$ stopniowo coraz silniej kontrastujc"c$ w"ra8n"c$ i ostr"c$. W w"c$odzcej na na&rze#e kanau uliczce przed !o!ente! cie!nej jak wntrze &eczki po s!ole <eralt !' 7u# dostrzec szczur" wdrujce r"nsztokie! o&wc$ujce kau#e i szpar" w !urac$. 7e'o suc$ tak#e w"czuli si pod wp"we! wied8!i+skie'o dekoktu. W"!ara pltanina zaukw w ktrej jeszcze przed c$wil rozle'a si w"cznie szu! deszczu w r"nnac$ zacza #"* ttni* d8wika!i. S"sza wrzaski wojujc"c$ kotw szczekanie psw zza kanau )!iec$" i okrz"ki z sz"nkw i o&er#" %?enfurtu wrzaski i )piew" we flisackiej karcz!ie odle'" cic$" trel fletu 'rajce'o skoczn !elod"jk. %#"" cie!ne u)pione do!" 1 <eralt zacz odr#nia* c$rapanie )pic"c$ ludzi tupnicia wow w za'rodac$ parskanie koni w stajniac$. W ktr"!) z do!w w '&i uliczki roz&rz!iewa" zdawione spaz!at"czne jki koc$ajcej si ko&iet". 28wiki ros" prz"&iera" na sile. 5ozr#nia ju# o&sceniczne sowa &ir&anckic$ piosenek dowiedzia si i!ienia koc$anka jczcej niewiast". 4nad kanau z M"$r!anowe'o do!ostwa na palac$ do&ie'a rwc" si nieskoord"nowan" &ekot znac$ora wprowadzone'o trakta!ente! Iilipp" Eil$art w stan ko!pletne'o i zapewne per!anentne'o zidiocenia. 4&li#a si )wit. 2eszcz przesta wreszcie pada* zr"wa si wiatr ktr" przepdza c$!ur". (ie&o na wsc$odzie ja)niao w"ra8nie. Szczur" w zauku zaniepokoi" si na'le pr"sn" w r#ne stron" skr"" w)rd skrz"nek i )!ieci. Wied8!in us"sza kroki. ,zterec$ lu& piciu ludzi na razie nie !' dokadniej okre)li* ilu. Spojrza w 'r ale Iilipp" nie zo&acz". (at"c$!iast z!ieni takt"k. 7e)li w z&li#ajcej si 'rupie &" 5ience !ia !ae szans na sc$w"tanie 'o. Musia&" wpierw stocz"* walk z eskort a nie c$cia te'o. 5az &o &" pod wp"we! eliksiru ci ludzie !usieli&" u!rze*. 2wa &o 5ience !ia&" wted" czas &" zwia*. Kroki z&li#a" si. <eralt w"szed z cienia. 4 zauka w"oni si 5ience. Wied8!in rozpozna czarownika !o!entalnie i inst"nktownie c$o* ni'd" przedte! 'o nie widzia. ;lizn po oparzeniu prezent od Fennefer !askowa cie+ rzucan" przez kaptur. ;" sa!. 7e'o eskorta nie ujawnia si pozostaa w uliczce ukr"ta. <eralt nat"c$!iast zrozu!ia dlacze'o. 5ience wiedzia kto czeka na nie'o pod do!e! znac$ora. 5ience spodziewa si zasadzki a jednak prz"szed. Wied8!in poj dlacze'o. 0 to zani! jeszcze us"sza cic$" z'rz"t !ieczw w"suwajc"c$ si z poc$ew. 2o&rze po!")la. 7e)li te'o c$cecie do&rze. 1 9rz"je!nie si na cie&ie poluje 1 powiedzia cic$o 5ience. 1 (ie trze&a ci szuka*. 4jawiasz si sa! ta! 'dzie si cie&ie c$ce !ie*. 1 .o sa!o !o#na powiedzie* o to&ie 1 odrzek spokojnie wied8!in. 1 4jawie) si tu. ,$ciae! ci tu !ie* i jeste). 1 Musiae) nie8le prz"dusi* M"$r!ana &" ci powiedzia o a!ulecie &" pokaza 'dzie jest ukr"t". 0 w jaki spos& 'o uakt"wni* &" w"sa wiado!o)*. Ale te'o #e ten a!ulet zawiada!ia i ostrze'a zaraze! M"$r!an nie wiedzia i nie !' powiedzie* nawet prz"piekan" na czerwon"c$ w'lac$.

::Q

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

5ozdae! wiele takic$ a!uletw. Wiedziae! #e prdzej cz" p8niej trafisz na ktr") z nic$. 4za ro'u uliczki w"onio si czterec$ ludzi. 9oruszali si wolno zwinnie i &ezszelestnie. Wci# trz"!ali si stref" !roku a w"do&"te !iecze dzier#"li tak &" nie zdradzi ic$ &"sk klin'. Wied8!in rzecz jasna widzia ic$ w"ra8nie. Ale nie zdradzi si z t"!. 2o&rze !orderc" po!")la. 7e)li te'o c$cecie &dziecie to !ieli. 1 ,zekae! 1 ci'n 5ience nie ruszajc si z !iejsca 1 i doczekae! si. 4a!ierza! wreszcie uwolni* zie!i od twoje'o ci#aru paskudn" od!ie+cze. 1 ." za!ierzasz3 9rzeceniasz si. ." jeste) t"lko narzdzie!. 4&ire! w"najt"! przez inn"c$ do zaatwiania &rudn"c$ spraw. Kto ci w"naj pac$oku3 1 4a du#o c$cia&") wiedzie* !utancie. (az"wasz !nie pac$okie!3 A wiesz cz"! t" jeste)3 Kup ajna le#c na drodze ktr trze&a usun* &o kto) nie c$ce po&rudzi* so&ie &utw. (ie nie w"jawi ci ki! jest ten kto) c$ocia# !'&"!. 9owie! ci nato!iast co) inne'o &") !ia nad cz"! roz!")la* w drodze do pieka. 7a ju# wie! 'dzie jest &kart ktre'o tak strze'e). 0 wie! 'dzie jest ta twoja wied8!a Fennefer. %na nie o&c$odzi !oic$ !ocodawcw ale ja !a! do tej dziwki oso&ist uraz. <d" t"lko sko+cz z to& do&ior si do niej. Sprawi #e po#auje sztuczek z o'nie!. % tak &dzie te'o #aowaa. ;ardzo du'o. 1 (ie nale#ao te'o !wi* 1 u)!iec$n si paskudnie wied8!in czujc ju# eufori walki w"woan przez eliksir rea'ujc" z adrenalin. 1 2opki te'o nie powiedziae) !iae) szans na prze#"cie. .eraz ju# nie !asz. Silne dr'anie wied8!i+skie'o !edalionu ostrze'o 'o przed atakie! znienacka. %dskocz" &"skawicznie do&"wajc !iecza pokr"t runa!i klin' od&i i zniwecz" w"strzelon w je'o kierunku 'watown parali#ujc fal !a'icznej ener'ii. 5ience cofn si wznis rk do 'estu ale w ostatniej c$wili stc$rz". (ie pr&ujc dru'ie'o zaklcia pospiesznie zrejterowa w '& zauka. Wied8!in nie !' 'o )ci'a* 1 rzucio si na nie'o t"c$ czterec$ ktrz" sdzili #e kr"je ic$ cie+. ;"sn" !iecze. .o &"li zawodowc". ,aa czwrka. 2o)wiadczeni wprawni z'rani zawodowc". -derz"li na nie'o para!i dwc$ z lewej dwc$ z prawej. 9ara!i 1 tak &" jeden zawsze kr" si za pleca!i dru'ie'o. Wied8!in w"&ra t"c$ z lewej. (a w"woan eliksire! eufori nao#"a si w)cieko)*. 9ierwsz" z&ir zaatakowa fint z de?teru po to t"lko &" odskocz"* i da* te!u zza plecw okazj do zdradzieckie'o szt"c$u. <eralt zakrci si w piruecie w"!in ic$ i ci te'o dru'ie'o od t"u sa!"! ko+ce! !iecza przez pot"lic kark i plec". ;" z" uderz" !ocno. Krew fontann tr"sna na !ur. .en pierwsz" w"cofa si &"skawicznie ro&ic !iejsce dla nastpnej par". ,i rozdzielili si w ataku tnc !iecza!i z dwc$ kierunkw tak &" t"lko jedno cicie &"o !o#liwe do sparowania 1 dru'ie !usiao trafi* w cel. <eralt nie parowa wirujc w piruecie wszed po!idz" nic$. ;" si nie zderz"* o&aj !usieli zakci* z'ran" r"t! w"*wiczone kroki. 7eden zdoa o&rci* si w !ikki! koci! zwodzie odskocz" zwinnie. 2ru'i nie zd#". Straci rwnowa' ustawi si pleca!i. Wied8!in w"krcajc si w odwrotn" piruet z roz!ac$e! ci 'o w krz"#e. ;" z". ,zu jak w"ostrzona wied8!i+ska klin'a przecina kr'osup. 9rzera8liwe w"cie przetocz"o si ec$e! po uliczkac$. 2waj pozostali dopadli do nie'o nat"c$!iast zas"pali uderzenia!i ktre parowa z najw"#sz"! trude!. Wszed w piruet w"rwa si spod !i'oczc"c$ &rzeszczotw. Ale !iast oprze* si pleca!i o !ur i &roni* zaatakowa. (ie spodziewali si te'o nie zd#"li odskocz"* i rozdzieli* si. 7eden skontrowa ale wied8!in !in kontr zawirowa ci w t" na o)lep !ier#c na ruc$ powietrza. ;" z". ,elowa nisko na &rzuc$. .rafi. -s"sza zdawion" krz"k ale nie !ia czasu si o'lda*. %statni ze z&irw &" ju# prz" ni! ju# uderza sz"&ki! paskudn"! sinistre! kwart. <eralt sparowa w ostatni! !o!encie stat"cznie &ez o&rotu kwart z de?teru. 4&ir korz"stajc z przejte'o i!petu parad" odwin si jak spr#"na i ci z po&rotu szeroko i !ocno. 4a !ocno. <eralt ju# wirowa. Klin'a !orderc" znacznie ci#sza od klin'i Wied8!ina przecia powietrze z&ir !usia pj)* za ciose!. 5ozpd o&rci 'o. <eralt w"win si z ppiruetu tu# prz" ni! &ardzo &lisko. 4o&acz" je'o w"krz"wion twarz przera#one ocz". ;" z". -derz". Krtko ale silnie. 0 niec$"&nie. 9rosto w ocz". S"sza przera8liw" krz"k S$ani w"r"wajcej si z u)cisku 7askra na !ostku wiodc"! do do!ku znac$ora. 5ience zrzuciwsz" paszcz cofa si w '& zauka unoszc i w"ci'ajc przed sie&ie o&ie rce z ktr"c$ ju# zacz"nao si scz"* !a'iczne )wiato. <eralt )cisn !iecz o&urcz i &ez zastanowienia

:::

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

pu)ci si &ie'ie! w je'o kierunku. ,zarownik nie w"trz"!a nerwowo. (ie doko+cz"wsz" zaklcia zacz ucieka* wrzeszczc niezrozu!iale. Ale <eralt rozu!ia. Wiedzia #e 5ience wz"wa po!oc". Je &a'a o ratunek. 0 ratunek prz"szed. -liczka zapona jaskraw"! )wiate! na o&tuczonej poznaczonej zacieka!i )cianie do!u roz&"sn o'nist" owal teleportu. 5ience rzuci si ku nie!u. <eralt skocz". ;" &ardzo z". .ou&lanc Mic$elet jkn zwin si )ciskajc o&ie!a rka!i rozc$lastan" &rzuc$. ,zu jak krew uc$odzi z nie'o p"nc wartko spo!idz" palcw. (ie opodal le#a Ila=ius. 7eszcze przed c$wil dr'a. Ale teraz ju# znieruc$o!ia. .ou&lanc zacisn powieki po cz"! otworz" ocz". Ale sowa siedzca o&ok Ila=iusa najw"ra8niej nie &"a $aluc"nacj &o nie znika. 7kn znowu i odwrci 'ow. 7aka) dziewka sdzc po 'osie &ardzo !oda dara si przera8liwie. 1 9u)* !nie/ .a! s ranni/ 7a !usz... 7a jeste! !ed"czk 7askier/ 9u)* !nie s"sz"sz3 1 (ie po!o#esz i! 1 odpowiedzia 'uc$"! 'ose! ten nazwan" 7askre!. 1 (ie po Wied8!i+ski! !ieczu... (awet ta! nie podc$od8. (ie patrz... ;a'a! ci S$ani nie patrz. .ou&lanc poczu #e kto) prz" ni! klka. 9oczu zapac$ perfu! i !okr"c$ pir. -s"sza cic$" a'odn" kojc" 'os. 4 trudno)ci rozr#nia sowa przeszkadza denerwujc" krz"k i szloc$ !odej dziewki. .ej... !ed"czki. Ale je)li !ed"czka si dara to kto klcza o&ok nie'o3 .au&lanc jkn. 1... &dzie do&rze. Wsz"stko &dzie do&rze. 1 Skur... w"... s"n... 1 w"stka. 1 5ience... 9owiedzia na!... 4w"k" frajer... A to... &" wied8!in... Ga... cz"k... 5atun... ku... Moje... flaki... 1 ,ic$o cic$o s"neczku. -spokj si. 7u# do&rze. 7u# nie &oli. 9rawda #e ju# nie &oli3 9owiedz !i kto was tu )ci'n3 Kto was skontaktowa z 5ienceKe!3 Kto 'o zareko!endowa3 Kto was w to wro&i3 9owiedz !i to prosz s"neczku. A wted" wsz"stko &dzie do&rze. 4o&acz"sz #e &dzie do&rze. 9owiedz !i prosz. .ou&lanc poczu w ustac$ krew. Ale nie !ia si" jej w"plu*. 4 policzkie! prz"ci)nit"! do !okrej zie!i otworz" usta krew w"p"waa sa!a. (ie czu ju# nic. 1 9owiedz !i 1 powtarza a'odn" 'os. 1 9owiedz s"neczku. .ou&lanc Mic$elet zawodow" !orderca od czternaste'o roku #"cia za!kn ocz" u)!iec$n si krwaw"! u)!iec$e!. 0 w"szepta to co wiedzia. A 'd" otworz" ocz" zo&acz" szt"let o wziutkiej klindze z !ale+ki! zot"! jelce!. 1 (ie &j si 1 powiedzia a'odn" 'os a ostrze szt"letu dotkno je'o skroni. 1 (ie &dzie &olao. 5zecz"wi)cie nie &olao. **** 2opad czarownika w ostatniej c$wili tu# przed teleporte!. Miecz odrzuci ju# wcze)niej rce !ia wolne w"ci'nite w skoku palce wczepi" si w skraj paszcza. 5ience straci rwnowa' szarpnicie w"'io 'o z!usio do dreptania do t"u. .ar'n si w)ciekle 'watown"! ruc$e! rozdar paszcz od kla!r" do kla!r" uwolni si. 4a p8no. <eralt odwrci 'o uderzenie! prawej pi)ci w ra!i i nat"c$!iast uderz" lew w sz"j pod uc$e!. 5ience zatocz" si ale nie upad. Wied8!in dopad do nie'o w !ikki! skoku i z !oc w&i kuak pod #e&ra. ,zarownik stkn i o&wis na pi)ci <eralt c$w"ci 'o za po ku&raka zakrci ni! i zwali na zie!i. 9rz"'niecion" kolane! 5ience w"ci'n rk otworz" usta do zaklcia. <eralt zacisn pi)* i trzasn 'o z 'r". 9rosto w usta. War'i pk" jak porzeczki. 1 9rezent od Fennefer ju# !asz 1 w"c$arcza. 1 .eraz dostaniesz !j. -derz" jeszcze raz. <owa czarownika podskocz"a na czoo i policzki tr"sna krew. <eralt zdziwi si lekko 1 nie czu &lu ale niewtpliwie o&erwa w starciu. .o &"a je'o krew. (ie przej si nie !ia te# czasu szuka* ran" i zaj!owa* si ni. %dwin pi)* i waln 5ienceKa jeszcze raz. ;" z". 1 Kto ci nasa3 Kto ci naj3 5ience splun na nie'o krwi. Wied8!in waln 'o raz jeszcze. 1 Kto3 %'nist" owal teleportu zapon silniej pro!ieniujce z nie'o )wiato zalao ca" zauek. Wied8!in

::>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

poczu &ijc z owalu !oc poczu j zani! jeszcze je'o !edalion zacz 'watownie ostrze'awczo dr'a*. 5ience te# poczu p"nc z teleportu ener'i przeczu nadc$odzc po!oc. Krz"kn zatar'a si jak ol&rz"!ia r"&a. <eralt wpar !u kolana w pier) unis rk skadajc palce do 4naku Aard w"celowa w 'orejc" portal. .o &" &d. 4 portalu nikt nie w"szed. W"pro!ieniowaa z nie'o t"lko !oc a !oc wzi 5ience. 4 w"pr#on"c$ palcw czarownika w"ros" sze)ciocalowe stalowe kolce. W&i" si w pier) i ra!i <eralta ze s"szaln"! trzaskie!. 4 kolcw eksplodowaa ener'ia. Wied8!in rzuci si w t" konwuls"jn"! skokie!. Wstrzs &" taki #e poczu i us"sza jak c$rupi i a!i !u si zaci)nite z &lu z&". ,o naj!niej dwa. 5ience spr&owa zerwa* si ale nat"c$!iast run znowu na klczki na kolanac$ postpi ku teleportowi. <eralt z trude! apic oddec$ w"ci'n szt"let z c$olew". ,zarownik o&ejrza si poderwa zatocz". Wied8!in te# si zatocz" ale sz"&ciej. 5ience znowu si o&ejrza wrzasn. <eralt )cisn szt"let w doni. ;" z". ;ardzo z". ,o) c$w"cio 'o z t"u o&ezwadnio unieruc$o!io. Medalion na sz"i zapulsowal ostro &l w zranion"! ra!ieniu zattni spaz!at"cznie. 7akie) dziesi* krokw za ni! staa Iilippa Eil$art. 4 jej uniesion"c$ doni &io !atowe )wiato 1 dwie s!u'i dwa pro!ienie. %&a dot"ka" je'o plecw )ciskajc ra!iona )wietlist"!i c'a!i. Szarpn si &ezskutecznie. (ie !' rusz"* si z !iejsca. M' t"lko patrze* jak 5ience c$wiejn"! krokie! dociera do teleportu pulsujce'o !leczn po)wiat. 5ience wolno nie spieszc si wkrocz" w )wiato teleportu zapad si w ni! jak nurek roz!aza si znikn. W sekund po t"! owal z'as na c$wil po'r#ajc uliczk w nieprze&itej 'stej aksa!itnej czerni. <dzie) w)rd zaukw dart" si walczce kot". <eralt spojrza na klin' !iecza ktr" podnis idc w stron czarodziejki. 1 2lacze'o Iilippa3 2lacze'o to zro&ia)3 ,zarodziejka cofna si o krok. (adal trz"!aa w doni szt"let ktr" przed !o!ente! tkwi w czaszce .ou&lanca Mic$eleta. 1 2lacze'o p"tasz3 9rzecie# wiesz. 1 .ak 1 potwierdzi. 1 .eraz ju# wie!. 1 7este) rann" <eralt. (ie czujesz &lu &o jeste) odurzon" Wied8!i+ski! eliksire! ale spjrz jak krwawisz. -spokoie) si na t"le &"! !o'a &ez o&aw" podej)* i zaj* si to&3 2o dia&a nie patrz tak/ 0 nie z&li#aj si do !nie. 7eszcze krok a &d z!uszona... (ie z&li#aj si/ 9rosz/ (ie c$c ci zro&i* krz"wd" ale je)li si z&li#"sz... 1 Iilippa/ 1 krz"kn 7askier wci# trz"!ajc paczc S$ani. 1 4wariowaa)3 1 (ie 1 powiedzia z w"sikie! wied8!in. 1 %na jest prz" zdrow"c$ z!"sac$. 0 doskonale wie co ro&i. ,a" czas wiedziaa co ro&i. W"korz"staa nas. 4dradzia. %szukaa... 1 -spokj si 1 powtrz"a Iilippa Eil$art. 1 (ie zrozu!iesz te'o i nie trze&a &") rozu!ia. Musiaa! zro&i* to co zro&ia!. 0 nie naz"waj !nie zdrajcz"ni. ;o zro&ia! to wa)nie dlate'o &" nie zdradzi* spraw" wikszej ni# !o#esz so&ie w"o&razi*. Spraw" wielkiej i wa#nej tak wa#nej #e trze&a &ez zastanowienia po)wica* dla niej spraw" dro&ne je)li staje si przed taki! w"&ore!. <eralt do dia&a !" tu 'ada!" a t" stoisz w kau#" krwi. -spokj si i pozwl &")!" zaj" si to& ja i S$ani. 1 %na !a racj/ 1 krz"kn 7askier. 1 7este) rann" do c$oler"/ .rze&a ci opatrz"* i w"nosi* si std/ Kci* !o#ecie si p8niej/ 1 ." i twoja wielka sprawa... 1 wied8!in nie zwracajc uwa'i na tru&adura c$wiejnie postpi do przodu. 1 .woja wielka sprawa Iilippa i twj w"&r to rann" zaszt"letowan" z zi!n krwi 'd" ju# powiedzia to co c$ciaa) wiedzie* a cze'o !nie dowiedzie* si nie &"o wolno. .woja wielka sprawa to 5ience ktre!u pozwolia) uciec &" prz"padkie! nie w"jawi i!ienia swe'o !ocodawc". ;" !' dalej !ordowa*. .woja wielka sprawa to te trup" ktr"c$ nie !usiao &"*. 9rzeprasza! 8le si w"razie!. (ie trup". Spraw" dro&ne/ 1 Wiedziaa! #e te'o nie zrozu!iesz. 1 (ie zrozu!ie! owsze!. (i'd". Ale o co c$odzi wie!. Wasze wielkie spraw" wasze wojn" wasza walka o ratowanie )wiata... Wasz cel ktr" u)wica )rodki... (adstaw uszu Iilippa. S"sz"sz te 'os" te wrzaski3 .o kocur" walcz o wielk spraw. % niepodzielne panowanie nad kup odpadkw.

::C

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

.o nie przelewki ta! leje si krew i lec kaki. .a! trwa wojna. Ale !nie o&ie te wojn" kocia i twoja o&c$odz niewiar"'odnie !ao. 1 .ak ci si t"lko w"daje 1 zas"czaa czarodziejka. 1 .o wsz"stko zacznie ci o&c$odzi* i to wcze)niej ni# prz"puszczasz. Stoisz przed konieczno)ci i w"&ore!. Wpltae) si w przeznaczenie !j dro'i &ardziej ni# sdzie). M")lae) #e &ierzesz pod opiek dziecko !a dziewcz"nk. M"lie) si. 9rz"'arne) po!ie+ od ktre'o w ka#dej c$wili !o#e zapon* )wiat. (asz )wiat. .wj !j inn"c$. 0 &dziesz !usia w"&iera*. .ak jak ja. .ak jak .riss Meri'old. .ak jak !usiaa w"&iera* Fennefer. ;o Fennefer ju# w"&raa. .woje przeznaczenie jest w jej rkac$ wied8!inie. Sa! je w te rce oddae). Wied8!in zac$wia si. S$ani krz"kna w"rwaa si 7askrowi. <eralt powstrz"!a j 'este! w"prostowa si spojrza prosto w cie!ne ocz" Iilipp" Eil$art. 1 Moje przeznaczenie 1 powiedzia z w"sikie!. 1 Mj w"&r... 9owie! ci Iilippa co ja w"&rae!. (ie pozwol &")cie w wasze &rudne !ac$inacje wpltali ,iri. %strze'a!. Ktokolwiek odwa#" si skrz"wdzi* ,iri sko+cz" tak jak ci czterej ktrz" tu le#. (ie &d prz"si'a ani zaklina si. (ie !a! na co. 7a po prostu ostrze'a!. 4arzucaa) !i #e jeste! z"! opiekune! #e nie u!ie! &roni* te'o dziecka. ;d &roni. .ak jak u!ie!. ;d za&ija. ;d za&ija &ez lito)ci... 1 Wierz ci 1 powiedziaa z u)!iec$e! czarodziejka. 1 Wierz #e &dziesz. Ale nie dzi) <eralt. (ie teraz. ;o za !o!ent ze!dlejesz z up"wu krwi. S$ani jeste) 'otowa3

::H

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Nikt nie rodzi si czarodziejem. Z+!t mao nadal wiem! o genet!ce i mechanizmach dziedziczno&ci. Z+!t mao czas% i &rodk'w po&wicam! na +adania. Niestet!, pr'+ dziedzicznego przekaz!wania zdolno&ci magiczn!ch dokon%jem! stale, w spos'+, 8e si tak w!ra8, nat%raln!. 3 rez%ltat! t!ch pse%doeksper!ment'w naz+!t czsto widzi si w r!nsztokach miast i pod m%rami &wi1t!. Naz+!t wiele widzi si i napot!ka de+ilek i katatoniczek, &lini1c!ch si i ro+i1c!ch pod sie+ie prorok'w, wieszczek, wioskow!ch w!roczni i c%dotw'rc'w, kret!n'w z m'zgami zdegenerowan!mi przez odziedziczon1, nie opanowan1 7oc. Ci de+ile i kret!nki te8 mog1 mie9 potomstwo, mog1 przekaz!wa9 m% zdolno&ci i degenerowa9 si dalej. Cz! ktokolwiek jest w stanie przewidzie9 i okre&li9, jak +dzie w!gl1dao, ostatnie ogniwo takiego ac%cha? /ikszo&9 z nas, czarodziej'w, traci zdolno&ci do prokreacji w w!nik% zmian somat!czn!ch i za+%rze 4%nkcjonowania prz!sadki m'zgowej. Niekt'rz! 2 a najcz&ciej niekt're 2 dostrajaj1 si do magii zachow%j1c w!dolno&9 gonad. 7og1 pocz!na9 i rodzi9 2 i maj1 czelno&9 %wa8a9 to za szcz&cie i +ogosawiestwo. 3 ja powtarzam> nikt nie rodzi si czarodziejem. * nikt nie powinien si nim rodzi9. wiadoma wagi tego, co pisz, odpowiadam na p!tanie, postawione na Zje6dzie w Cidaris. (dpowiadam z cala stanowczo&ci1> ka8da z nas m%si zdec!dowa9, cz!m chce +!9 2 czarodziejk1 cz! matk1. #omagam si, a+! ster!lizowa9 wsz!stkie adeptki. Bez w!j1tk%. "issaia de @ries, Zatr%te 6r'do

Rozdzia sidmy

1 ,o) wa! powie! 1 odezwaa si na'le 0ola 2ru'a opierajc kosz"k z ziarne! o &iodro. 1 ;dzie wojna. .ak !wi ksi#c" wodarz ktr" prz"jec$a po ser". 1 Wojna3 1 ,iri od'arna wos" z czoa. 1 4 ki!3 4 (ilf'aarde!3 1 (ie dos"szaa! 1 prz"znaa si adeptka. 1 Ale wodarz !wi #e nasz ksi# dosta rozkaz" od sa!e'o krla Ioltesta. 5ozs"a wici a na wsz"stkic$ dro'ac$ a# czarno od wojska. %jej/ ,o to &dzie3 1 7e)li wojna 1 powiedziaa Eurneid 1 to z pewno)ci z (ilf'aarde!. 4 ki! inn"!3 4nowu/ ;o'owie to okropne/ 1 (ie przesadzasz a&" z t wojn 0ola3 1 ,iri s"pna ziarna kuro! i perliczko! cisnc"! si dookoa ruc$liw"! rozjaz'otan"! k&owiskie!. 1 Mo#e to t"lko znowu o&awa na ScoiaKtael3 1 Matka (enneke o to sa!o p"taa wodarza 1 o)wiadcz"a 0ola 2ru'a. 1 A wodarz powiedzia #e nie #e t"! raze! to nie o Wiewirki c$odzi. 4a!ki i kasztele !aj podo&no prz"kazane &" 'ro!adzi* zapas" na w"padek o&l#enia. A elf" przecie# napadaj po lasac$ nie o&le'aj za!kw/ Wodarz p"ta cz" )wit"nia !o#e da* wicej serw i inn"c$ rzecz". 2o za!kow"c$ zapasw. 0 do!a'a si 'sic$ pir. 9otrze&a du#o 'sic$ pir powiedzia. 2o strza. 2o strzelania z ukw rozu!iecie3 % &o'owie/ ;dzie!" !ia" !nstwo prac"/ 4o&acz"cie/ ;dzie!" !ia" prac" po usz"/ 1 (ie wsz"stkie 1 rzeka z przekse! Eurneid. 1 (iektre z nas nie po&rudz so&ie rczek. (iektre pracuj t"lko dwa raz" w t"'odniu. (ie !aj czasu na prac &o jako&" ucz si sztuczek czarnoksiskic$. Ale tak naprawd to c$"&a z&ijaj &ki al&o &ie'aj po parku i )cinaj &ad"le kije!. Wiesz o ki! !wi ,iri prawda3 1 ,iri pewnie w"rusz" na t wojn 1 zac$ic$otaa 0ola 2ru'a. 1 7est przecie# podo&no crk r"cerza/
::L

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

Wielk wojowniczk ze straszn"! !iecze!/ (areszcie &dzie !o'a )cina* 'ow" za!iast pokrz"w/ 1 (ie ona jest przecie# !o#n czarownic/ 1 z!arszcz"a nosek Eurneid. 1 %na za!ieni wsz"stkic$ nieprz"jaci w !"sz" polne. ,iri/ 9oka# na! jaki) straszn" czar. 4r& si niewidzialna al&o spraw &" !arc$ew wcze)niej urosa. Al&o zr& co) takie'o &" kur" kar!i" si sa!e. (o nie daj si prosi*/ 5zu* jakie) zaklcie/ 1 Ma'ia nie jest na pokaz 1 powiedziaa 'niewnie ,iri. 1 Ma'ia to nie jar!arczne sztuczki. 1 %cz"wi)cie ocz"wi)cie 1 za)!iaa si adeptka. 1 (ie na pokaz. ,o 0ola3 4upenie jak&"! s"szaa t jdz Fennefer/ 1 ,iri ro&i si do niej coraz &ardziej podo&na 1 ocenia 0ola de!onstrac"jnie poci'ajc nose!. 1 (awet pac$nie podo&nie. Ga to z pewno)ci !a'iczne pac$nideko zro&ione z dziwostrtu lu& z a!&r". -#"wasz !a'iczn"c$ pac$nideek ,iri3 1 (ie/ -#"wa! !"da/ .e'o cze'o w" tak rzadko u#"wacie/ 1 %$o 1 skrz"wia si Eurneid. 1 7aka uszcz"pliwa jaka zo)liwa/ 7ak si nad"!a/ 1 2awniej taka nie &"a 1 napusz"a si 0ola 2ru'a. 1 4ro&ia si taka od kied" przestaje z t wied8!. 6pi raze! z ni je raze! z ni na krok tej Fennefer nie odstpuje. (a lekcje w )wit"ni prawie w o'le przestaa prz"c$odzi* a dla nas to ju# ani c$wilki czasu nie !a/ 1 A !" ca prac za ni !usi!" ro&i*/ 0 w kuc$ni i w o'rodzie/ 4o&acz 0ola jakie ona !a rczki/ 7ak krlewna/ 1 .ak to ju# jest/ 1 zapiaa ,iri. 1 7edni !aj troc$ rozu!u to dla nic$ ksi'a/ 0nni !aj pstro w 'owie to dla nic$ !iota/ 1 A t" na !iotle t"lko latasz tak3 ,zarownica od sied!iu &ole)ci/ 1 <upia jeste)/ 1 Sa!a 'upia jeste)/ 1 A wa)nie #e nie/ 1 A wa)nie #e tak/ ,$od8 0ola nie zwracaj na ni uwa'i. ,zarodziejki to nie dla nas ko!pania. 1 9ewnie #e nie dla was/ 1 wrzasna ,iri i cisna o zie!i kosz"k z ziarne!. 1 Kur" to dla was ko!pania/ Adeptki zadzierajc nos" odesz" otoczone roz'dakan 'ro!ad ptactwa. ,iri zakla 'o)no powtarzajc ulu&ione powiedzonko Aese!ira ktre'o znaczenie nie do ko+ca &"o dla niej jasne. 9ote! dodaa jeszcze kilka sw zas"szan"c$ od Farpena 4i'rina ktr"c$ znaczenie &"o dla niej cakowit za'adk. Kopniakie! roz'onia kwoki cisnce si do rozs"pane'o ziarna. 9odniosa kosz"k o&rcia 'o w doniac$ po cz"! zawirowaa w Wied8!i+ski! piruecie i cisna ni! jak d"skie! ponad trzcinowe dac$" kurnikw. %krcia si na picie i pu)cia &ie'ie! przez )wit"nn" park. ;ie'a lekko wprawnie kontrolujc oddec$ 9rz" co dru'i! !ijan"! drzewie w"kon"waa zwinn" po&rotow" skok !arkujc cicie w"i!a'inowan"! !iecze! a zaraz po t"! w"konujc w"uczon" unik i zwd. 4rcznie przesadzia pot pewnie i !ikko ldujc na u'it"c$ no'ac$. 1 7arre/ 1 krz"kna zadzierajc 'ow w stron okienka ziejce'o w ka!iennej )cianie wie#". 1 7arre jeste) ta!3 Gej/ .o ja/ 1 ,iri3 1 c$opiec w"c$"li si. 1 ,o tu ro&isz3 1 Mo' ta! do cie&ie wej)*3 1 .eraz3 G!!... (o prosz... 9rosz &ardzo. W&ie'a po sc$odac$ jak &urza zaskakujc !ode'o adepta w c$wili 'd" odwrcon" pleca!i pospiesznie poprawia odzie# i nakr"wa per'a!ina!i inne le#ce na stole per'a!in". 7arre przeczesa wos" palca!i zac$rzka i ukoni si niezrcznie. ,iri zasadzia kciuki za pasek potrzsna popielat 'rz"wk. 1 ,o to za wojna o ktrej wsz"sc" !wi3 1 w"palia. 1 ,$c wiedzie*/ 1 9rosz usid8. 5ozejrzaa si po ko!nacie. Sta" w niej czter" wielkie sto" zawalone ksi'a!i i zwoja!i. Krzeso &"o t"lko jedno. 5wnie# zawalone. 1 Wojna3 1 &kn 7arre. 1 .ak s"szae! te po'oski... 0nteresuje ci to3 ,ie&ie dziew... (ie nie siadaj na stole prosz ledwo zdoae! uporzdkowa* te doku!ent"... -sid8 na krze)le. 4araz poczekaj zdej! ksi'i... ,z" pani Fennefer wie #e tu jeste)3 1 (ie. 1 G!!... A !atka (enneke3

::M

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

,iri w"krz"wia si. Wiedziaa o co c$odzi. Szesnastoletni 7arre &" w"c$owankie! arc"kapanki sposo&ion"! przez ni na kapana i kronikarza. Mieszka w Ellander 'dzie pracowa jako pisarcz"k w sdzie 'rodzki! ale w c$ra!ie Melitele prze&"wa cz)ciej ni# w !iasteczku cae dnie a niekied" i noce studiujc przepisujc i ilu!inujc dziea z &i&lioteki )wit"nnej. ,iri ni'd" nie d"szaa te'o z ust (enneke ale wiado!"! &"o #e arc"kapanka a&solutnie nie #"cz" so&ie &" 7arre krci si koo !od"c$ adeptek. 0 odwrotnie. Adeptki zerka" jednakowo# ostro na c$opaka i swo&odnie papla" rozpatrujc r#ne !o#liwo)ci jakie nastrczaa czsta o&ecno)* na terenie )wit"ni cze'o) co nosio spodnie. ,iri dziwia si niepo!iernie &o 7arre stanowi zaprzeczenie wsz"stkie'o co wedu' niej powinien reprezentowa* so& atrakc"jn" !#cz"zna. W ,intrze jak pa!itaa atrakc"jn" !#cz"zna si'a 'ow powa" a &ara!i od fra!u'i do fra!u'i kl jak krasnolud r"cza jak &aw i na trz"dzie)ci krokw )!ierdzia konie! pote! i piwe! &ez wz'ldu na por dnia cz" noc". M#cz"zn ktrz" te!u opisowi nie odpowiadali frauc"!er krlowej ,alant$e nie uznawa za 'odn"c$ westc$nie+ i plotek. ,iri napatrz"a si te# na inn"c$ !#cz"zn 1 na !dr"c$ i a'odn"c$ druidw z An'renu na postawn"c$ i c$!urn"c$ osadnikw z Sodden na wied8!inw z Kaer Mor$en. 7arre &" inn". ;" c$ud" jak pat"k niez'ra&n" nosi za du#e zalatujce inkauste! i kurze! u&ranie !ia wiecznie tuste wos" a na pod&rdku !iast zarostu siede! lu& osie! du'ic$ woskw z cze'o okoo poow" w"rastao z du#ej &rodawki. ,iri zaiste nie rozu!iaa dlacze'o tak j ci'nie do wie#" 7arre. Du&ia z ni! roz!awia* c$opiec wiedzia sporo !o#na si &"o wiele od nie'o naucz"*. Ale ostatnio 'd" patrz" na ni !ia dziwn" roz!azan" i lepki wzrok. 1 (o 1 zniecierpliwia si. 1 9owiesz !i wreszcie cz" nie3 1 (ie !a o cz"! !wi*. (ie &dzie #adnej wojn". .o wsz"stko po'oski. 1 A$a 1 parskna. 1 A zate! ksi# rozs"a wici w"cznie dla krotoc$wili3 Wojsko !aszeruje po 'o)ci+cac$ z nudw3 (ie kr* 7arre. ;"wasz w !iasteczku i na za!ku z pewno)ci co) wiesz/ 1 2lacze'o nie sp"tasz o to pani Fennefer3 1 9ani Fennefer !a wa#niejsze spraw" na 'owie 1 fukna ,iri ale zaraz zreflektowaa si u)!iec$na !ile i zatrzepotaa rzsa!i. 1 %c$ 7arre powiedz !i prosz/ ." jeste) taki !dr"/ 9otrafisz !wi* tak piknie i uczenie !o'a&"! ci suc$a* 'odzina!i/ 9rosz 7arre/ ,$opiec pokra)nia a wzrok roz!a)li !u si i roz!aza. ,iri westc$na ukradkie!. 1 G!!... 1 7arre podrepta w !iejscu niepewnie porusz" rko!a ewidentnie nie wiedzc co z ni!i pocz*. 1 ,# ja !o' ci powiedzie*3 %wsze! ludzie w !ie)cie plotkuj s podnieceni w"padka!i w 2ol An'ra... Ale wojn" nie &dzie. (a pewno. Mo#esz !i wierz"*. 1 9ewnie #e !o' 1 parskna. 1 Ale wolaa&"! wiedzie* na cz"! opiera si ta twoja pewno)*. W radzie ksicia jak wie! nie zasiadasz. A je)li wczoraj !ianowano ci wojewod to poc$wal si. 4o# ci 'ratulacje. 1 7a studiuj traktat" $istor"czne 1 poczerwienia 7arre 1 a z nic$ !o#na dowiedzie* si wicej ni# 'd"&" siedziao si w radzie. ,z"tae! Gistori wojen napisan przez !arszaka 9elli'ra!a Strate'i diuka de 5u"tera 9rzewa'i elearw reda+skic$ ;roni&ora... A w o&ecnej s"tuacji polit"cznej w"znaj si na t"le &" !c w"ci'a* wnioski przez analo'i. ,z" wiesz co to jest analo'ia3 1 7asne 1 ze'aa ,iri w"sku&ujc 8d8&o traw" z kla!r" &uta. 1 7e#eli $istori dawn"c$ wojen 1 c$opiec zapatrz"* si w sufit 1 nao#"* na o&ecn 'eo'rafi polit"czn atwo oceni* #e dro&ne inc"dent" 'raniczne jak ten w 2ol An'ra s prz"padkowe i &ez znaczenia. ." jako adeptka !a'ii znasz wszak#e o&ecn 'eo'rafi polit"czn3 ,iri nie odpowiedziaa w za!")leniu przerzucaa le#ce na stole per'a!in" przewrcia kilka stron wielkiej oprawnej w skr ksi'i. 1 4ostaw nie dot"kaj 1 zaniepokoi si 7arre. 1 .o niezw"kle cenne unikalne dzieo. 1 (ie zje! ci 'o. 1 5ce !asz &rudne. 1 ,z")ciejsze od twoic$. Suc$aj !asz tu jakie) !ap"3 1 Ma! ale sc$owane w kufrze 1 powiedzia prdko c$opak ale na widok 'r"!asu ,iri westc$n zepc$n ze skrz"ni zwoje per'a!inw podnis wieko uklkn i zacz 'rze&a* w zawarto)ci. ,iri wiercc si na krze)le i !ac$ajc no'a!i nadal wertowaa ksi'. Spo!idz" stronic w")lizna si na'le lu8na karta z o&razkie! przedstawiajc"! ko&iet z wosa!i utrefion"!i w spiralne loczki zupenie na' splecion w u)cisku z zupenie na'i! &rodat"! !#cz"zn. W"sunwsz" jz"k dziewcz"nka du'o krcia r"cin nie !o'c zorientowa* si 'dzie 'ra a 'dzie d. 2ostrze'a

::N

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

wreszcie najistotniejsz" detal o&razka i rozc$ic$otaa si. 7arre podc$odzc z wielki! rulone! pod pac$ poczerwienia silnie &ez sowa w"j jej r"cin z doni i ukr" pod zale'ajc"!i st papierz"ska!i. 1 (iezw"kle cenne i unikalne dzieo 1 zadrwia. 1 .o takie analo'ie studiujesz3 7est ta! wicej podo&n"c$ o&razkw3 ,iekawe ksi'a nosi t"tu Deczenie i uzdrawianie. ,$ciaa&"! wiedzie* jakie# to c$oro&" lecz" si w taki spos&. 1 -!iesz cz"ta* 9ierwsze 5un"3 1 zdziwi si c$opiec poc$rzkujc z zakopotanie!. 1 (ie wiedziae!... 1 7eszcze du#o nie wiesz 1 zadara nos. 1 ,o t" so&ie !")lisz3 7a nie jeste! jak) ta! adeptk od !acania kur. 7a jeste!... czarodziejk. (o poka# wreszcie t !ap/ -klkli o&oje na pododze prz"trz"!ujc rka!i i kolana!i szt"wn" arkusz uparcie pr&ujc" zwin* si znowu w rulon. ,iri prz"'niota wreszcie jeden z ro'w no' krzesa a 7arre prz"cisn dru'i ci#k ksi' zat"tuowan J"wot i cz"n" wielkie'o krla 5adowida. 1 G!!... Ale# niew"ra8ne to !apisko/ 4upenie nie !o' si w t"! w"zna*... <dzie !" jeste)!"3 <dzie jest Ellander. 1 .u 1 wskaza palce!. 1 .u jest .e!eria ten o&szar. .u jest W"zi!a stolica nasze'o krla Ioltesta. .u w 2olinie 9ontar le#" ksistwo Ellander. A tutaj... .ak tutaj jest nasza )wit"nia. 1 A co to za jezioro3 .u u nas nie !a #adn"c$ jezior. 1 .o nie jezioro. .o kleks z inkaustu... 1 A$a. A tu... .u jest ,intra. .ak3 1 .ak. (a poudnie od 4arzecza i Sodden. .d" o p"nie rzeka 7aru'a wpadajca do !orza wa)nie w ,intrze. Kraj ten nie wie! cz" wiesz jest o&ecnie opanowan" przez (ilf'aardcz"kw... 1 Wie! 1 ucia zaciskajc do+ w pi)*. 1 ;ardzo do&rze wie!. A 'dzie jest ten ca" (ilf'aard3 (ie widz ta takie'o kraju. (ie !ie)ci si na tej twojej !apie cz" co3 2aj wiksz/ 1 G!!... 1 7arre podrapa si w &rodawk na pod&rdku. 1 .akic$ !ap nie !a!... Ale wie! #e (ilf'aard to 'dzie) dalej w kierunku poudniow"!... % !niej wicej tak. ,$"&a. 1 A# tak daleko3 1 zdziwia si ,iri patrzc na !iejsce na pododze ktre wskaz"wa. 1 9rz"szli a# sta!td3 A po drodze zdo&"li te inne kraje3 1 .ak to prawda. 9od&ili Metinn Maec$t (azair E&&in' wsz"stkie krlestwa na poudnie od <r A!ell. Krlestwa te jak rwnie# ,intr i <rne Sodden (ilf'aardcz"c" naz"waj teraz 9rowincja!i. Ale 2olne'o Sodden Aerden i ;ru''e nie udao i! si opanowa*. .u nad 7aru' wojska ,zterec$ Krlestw zatrz"!a" ic$ pokonawsz" w &itwie... 1 Wie! ucz"a! si $istorii 1 ,iri pacna w !ap otwart doni. 1 (o 7arre !w o wojnie. Klcz"!" na 'eo'rafii polit"cznej. W"ci'aj wnioski przez analo'i i przez co t"lko c$cesz. 4a!ienia! si w suc$. ,$opiec poc$rzka pokra)nia po cz"! j tu!acz"* wskazujc wa)ciwe rejon" !ap" ko+ce! 'sie'o pira. 1 %&ecnie 'ranic !idz" na!i a opanowan"! przez (ilf'aard 9oudnie! stanowi jak widzisz rzeka 7aru'. 7est to przeszkoda prakt"cznie nie do pokonania. (ie za!arza prawie ni'd" a w deszczowe por" potrafi nie)* t"le wod" #e kor"to !a &lisko !il szeroko)ci. (a du'i! odcinku o tutaj p"nie w)rd urwist"c$ niedostpn"c$ &rze'w w)rd ska Ma$aka!u... 1 Krain" krasnoludw i 'no!w3 1 .ak. A zate! 7aru' !o#na sforsowa* t"lko tu w &ie'u doln"! w Sodden i tu w &ie'u )rodkow"! w dolinie 2ol An'ra... 1 0 wa)nie w 2ol An'ra &" ten inc"... 0nc"dent3 1 4aczekaj. .u!acz ci wa)nie #e rzeki 7aru'i #adne ar!ie nie s w tej c$wili w stanie sforsowa*. %&ie dostpne dolin" te ktr"!i od wiekw !aszerowa" ar!ie s &ardzo silnie o&sadzone i &ronione tak przez nas jak i przez (ilf'aard. Spjrz na !ap. 4o&acz ile tu twierdz. 4auwa# tu jest Aerden tu ;ru''e tutaj W"sp" Skelli'e... 1 A to co to jest3 .a wielka &iaa pla!a3 7arre prz"sun si &li#ej poczua ciepo je'o kolana. 1 Das ;rokilon 1 powiedzia. 1 .o teren zakazan". Krlestwo le)n"c$ driad. ;rokilon te# c$roni nasz flank. 2riad" nie przepuszcz ta!td" niko'o. (ilf'aardcz"kw rwnie#... 1 G!!... 1 ,iri sc$"lia si nad !ap. 1 .utaj jest Aedirn 1 ... 0 !iasto Aen'er&er'... 7arre/ (at"c$!iast przesta+/

::O

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

,$opiec 'watownie cofn usta od jej wosw zaczerwieni si jak piwonia. 1 (ie #"cz so&ie #e&") !i tak ro&i/ 1 ,iri ja... 1 9rz"sza! do cie&ie w powa#nej sprawie jak czarodziejka do uczone'o 1 powiedziaa zi!no i 'odnie tone! dokadnie i!itujc"! ton Fennefer. 1 Wic si zac$owuj/ B-czon"B spsowia jeszcze silniej a !in !ia tak 'upi #e BczarodziejkaB z trude! powstrz"!aa si od )!iec$u ponownie sc$"lajc si nad !ap. 1 4 caej tej twojej 'eo'rafii 1 podjta 1 nic nie w"nika jak dotd. %powiadasz !i o rzece 7arudze a (ilf'aardcz"c" przecie# ju# raz przeszli na dru'i &rze'. ,o i! teraz przeszkodzi3 1 Wted" 1 odc$rzkn 7arre ocierajc pot ktr" na'le w"stpi !u na czoo 1 !ieli przeciwko so&ie t"lko ;ru''e Sodden i .e!eri. .eraz jeste)!" zjednoczeni sojusze!. .ak jak w &itwie pod Sodden. ,zter" Krlestwa. .e!eria 5edania Aedirn i Kaedwen.... 1 Kaedwen 1 powiedziaa du!nie ,iri. 1 .ak wie! na cz"! ten sojusz pole'a. Krl Genselt z Kaedwen udziela sekretnej specjalnej po!oc" krlowi 2e!awendowi z Aedirn. . po!oc wozi si w &eczkac$. A 'd" krl 2e!awend podejrzewa #e kto) jest zdrajc wkada do &eczek ka!ienie. 4astawia puapk... -rwaa prz"po!niawsz" so&ie #e <eralt za&roni jej opowiada* o w"darzeniac$ w Kaedwen. 7arre patrz" na ni podejrzliwie. 1 2oprawd"3 A skd t" !o#esz o t"! wsz"stki! wiedzie*3 1 ,z"taa! o t"! w ksidze napisanej przez !arszaka 9elikana 1 parskna. 1 0 w inn"c$ analo'iac$. %powiadaj o t"! co si stao w tej 2ol An'ra cz" jak ona si ta! naz"wa. A najpierw poka# !i 'dzie to jest. 1 .u. 2ol An'ra to szeroka dolina dro'a wiodca z poudnia do krlestw D"rii i 5i=ii do Aedirn a dalej do 2ol ;lat$anna i Kaedwen... A poprzez 2olin 9ontar do nas do .e!erii. 1 0 co ta! si stao3 1 2oszo do walk. 9odo&no. (iewiele na ten te!at wie!. Ale tak !wiono na za!ku. 1 7e)li doszo do walk 1 z!arszcz"a si ,iri 1 to ju# jest wojna/ ,o t" !i wic tu opowiadasz3 1 (ie po raz pierwsz" doszo do walk 1 w"ja)ni 7arre ale dziewcz"nka widziaa #e &" coraz !niej pewn" sie&ie. 1 (a 'ranic" &ardzo czsto doc$odzi do inc"dentw. Ale one nie !aj znaczenia. 1 (i&" dlacze'o nie !aj3 1 7est rwnowa'a si. Ani !" ani (ilf'aardcz"c" nie !o#e!" nicze'o ucz"ni*. 0 #adna ze stron nie !o#e da* przeciwnikowi casus &elli... 1 2a* cze'o3 1 9owodu do wojn". 5ozu!iesz3 2late'o inc"dent" z&rojne w 2ol An'ra to z pewno)ci spraw" prz"padkowe najpewniej napad" roz&jnicze cz" pot"czki z prze!"tnika!i... 9od #adn"! pozore! nie !o' to &"* akcje re'ularn"c$ wojsk ani nasz"c$ ani nilf'aardzkic$... ;o to &"&" wa)nie casus &elli... 1 A$a. Suc$aj 7arre a powiedz !i... -rwaa. -niosa na'le 'ow sz"&ko dotkna palca!i skroni z!arszcz"a si. 1 Musz i)* 1 powiedziaa. 1 9ani Fennefer !nie wz"wa. 1 Mo#esz j s"sze*3 1 zaciekawi si c$opiec. 1 (a odle'o)*3 W jaki spos&... 1 Musz i)* 1 powtrz"a wstajc i otrzepujc kolana z kurzu. 1 9osuc$aj 7arre. W"je#d#a! z pani Fennefer w &ardzo wa#n"c$ sprawac$. (ie wie! kied" wrci!". -przedza! #e c$odzi o spraw" sekretne dot"czce w"cznie czarodziejek nie zadawaj wic #adn"c$ p"ta+. 7arre rwnie# wsta. 9oprawi odzie# ala nadal nie wiedzia co zro&i* z rko!a. Wzrok roz!a)li !u si w o&rz"dliw" spos&. 1 ,iri... 1 ,o3 1 7a... ja... 1 (ie wie! o co ci c$odzi 1 rzeka niecierpliwie w"trzeszczajc na nie'o swe wielkie sz!ara'dowe ocz". 1 ." najw"ra8niej te# te'o nie wiesz. 0d. ;"waj 7arre. 1 2o widzenia... ,iri. Szcz)liwej dro'i. ;d... ;d o to&ie !")la... ,iri westc$na. ****

::P

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 7este! pani Fennefer/ Wpada do ko!nat" jak pocisk z katapult" uderzone drzwi otwierajc si $ukn" o )cian. Stojc" na drodze z"del 'rozi poa!anie! n' ale ,iri przeskocz"a 'o zwinnie w"konaa peen 'racji ppiruet i pozorowane cicie !iecze! za)!iaa si rado)nie z udanej sztuczki. 9o!i!o sz"&kie'o &ie'u nie d"szaa odd"c$aa rwno i spokojnie. Kontrol oddec$u !iaa ju# opanowan do perfekcji. 1 7este!/ 1 powtrz"a. 1 (areszcie. 5oz&ieraj si i do &alii. 9rdziutko. ,zarodziejka nie o&ejrzaa si nie odwrcia od stou spo'ldaa na ,iri od&icie! w zwierciadle. Woln"!i ruc$a!i czesaa swe wil'otne czarne loki rozprostowujce si pod naciskie! 'rze&ienia po to t"lko &" za c$wil znowu skrci* si w l)nice fale. 2ziewcz"nka &"skawicznie rozpia kla!erki &utw zrzucia je w"swo&odzia si z odzie#" i z pluskie! w"ldowaa w &alii. ,$w"ciwsz" !"do zacza ener'icznie szorowa* przedra!iona. Fennefer siedziaa nieruc$o!o patrzc w okno &awia si 'rze&ienie!. ,iri pr"c$aa &ul'otaa i plua &o !"dlin" dosta" si jej do ust. 9otrzsna 'ow zastanawiajc si cz" istnieje zaklcie u!o#liwiajce !"cie si &ez wod" !"da i strat" czasu. ,zarodziejka odo#"a 'rze&ie+ ale nadal w za!")leniu patrz"a w okno na c$!ar" krukw i wron lecce na wsc$d w)rd przera8liwe'o krakania. (a stole o&ok zwierciada i i!ponujcej &aterii flakonw z kos!et"ka!i le#ao kilka listw. ,iri wiedziaa #e Fennefer czekaa na te list" od dawna #e od ic$ otrz"!ania uzale#niaa ter!in opuszczenia )wit"ni. W&rew te!u co powiedziaa 7arre dziewcz"nka nie !iaa pojcia dokd i po co jad. A w t"c$ listac$... ,$lupocc dla niepoznaki lew rk zo#"a palce prawej w 'est skoncentrowaa si na for!ule utkwia wzrok w listac$ i w"saa i!puls. 1 Ani !i si wa# 1 powiedziaa Fennefer nie odwracajc si. 1 M")laa!... 1 c$rzkna. 1 M")laa! #e ktr") jest od <eralta... 1 <d"&" tak &"o daa&"! ci 'o 1 czarodziejka o&rcia si na krze)le usiada przode! do niej. 1 2u'o jeszcze te'o !"cia3 1 Sko+cz"a!. 1 Wsta+ prosz. ,iri usuc$aa. Fennefer u)!iec$na si lekko. 1 .ak 1 powiedziaa. 1 2zieci+stwo to t" ju# !asz za so&. 4aokr'lia) si ta! 'dzie nale#ao. %pu)* rce. .woje okcie !nie nie interesuj. (o no &ez psw &ez fasz"we'o wst"du. .o twoje ciao najnaturalniejsza rzecz pod so+ce!. .o #e dojrzewasz jest rwnie naturalne. <d"&" twoje los" potocz"" si inaczej... <d"&" nie wojna &"a&") ju# od dawna #on jakie'o) ksicia lu& krlewicza. 4dajesz so&ie z te'o spraw prawda3 5oz!awia")!" o sprawac$ dot"czc"c$ pci dostatecznie czsto i na t"le prec"z"jnie &") wiedziaa #e jeste) ju# ko&iet. Iizjolo'icznie !a si rozu!ie*. ,$"&a nie zapo!niaa) o cz"! roz!awia")!"3 1 (ie. (ie zapo!niaa!. 1 W czasie wiz"t u 7arre !a! nadziej te# nie !asz kopotw z pa!ici3 ,iri spu)cia ocz" ale t"lko na c$wil. Fennefer nie u)!iec$na si. 1 W"trz"j si i c$od8 tu do !nie 1 powiedziaa c$odno. 1 (ie c$lap prosz. %krcona rcznikie! ,iri prz"siada na z"delku prz" kolanac$ czarodziejki. Fennefer czesaa jej wos" od czasu do czasu )cinajc no#"ca!i jaki) nieposuszn" kos!"k. 1 4a jeste) na !nie3 1 sp"taa dziewcz"nka z oci'anie!. 1 4a to #e... &"a! w wie#"3 1 (ie. Ale (enneke te'o nie lu&i. Wiesz o t"!. 1 Ale ja nic... .en 7arre w o'le !nie nie o&c$odzi 1 ,iri zaru!ienia si lekko. 1 7a t"lko... 1 Wa)nie 1 !rukna czarodziejka. 1 ." t"lko. (ie r& z sie&ie dziecka &o ju# ni! nie jeste) prz"po!ina!. .en c$opiec na twj widok )lini si i zacz"na jka*. (ie widzisz te'o3 1 .o nie !oja wina/ ,o !a! zro&i*3 Fennefer zaprzestaa czesania z!ierz"a j '&oki! fiokow"! spojrzenie!. 1 (ie &aw si ni!. ;o to pode. 1 Wcale si ni! nie &awi/ ."lko z ni! roz!awia!/ 1 ,$ciaa&"! wierz"* 1 czarodziejka szczkna no#"ca!i o&cinajc kolejn" kos!"k za nic w )wiecie nie dajc" si uo#"* 1 #e podczas t"c$ roz!w pa!itasz o co ci prosia!.

:>Q

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 9a!ita! pa!ita!/ 1 .a inteli'entn" i &"str" c$opak. 7edno dru'ie nieopatrzne sowo !o#e 'o naprowadzi* na wa)ciw" trop na spraw" o ktr"c$ wiedzie* nie powinien. % ktr"c$ nikt nie powinien wiedzie*. (ikt a&solutnie nikt nie !o#e si dowiedzie* ki! jeste). 1 9a!ita! 1 powtrz"a ,iri. 1 (iko!u nie pisna! swka !o#esz &"* pewna. 9owiedz !i cz" to dlate'o !usi!" tak na'le w"jec$a*3 ;oisz si #e kto) !' si dowiedzie* #e tu jeste!3 2late'o3 1 (ie. 4 inn"c$ powodw. 1 ,z" dlate'o... #e !o#e &"* wojna3 Wsz"sc" !wi o nowej wojnie/ Wsz"sc" o t"! !wi pani Fennefer. 1 %wsze! 1 potwierdzia c$odno czarodziejka szczkajc no#"ca!i nad uc$e! ,iri. 1 .o te!at z 'rup" tak zwan"c$ nieustajc"c$. Mwio si o wojnac$ !wi o nic$ i &dzie si !wi*. 0 nie &ez kozer" 1 wojn" &"" i &d. 9oc$"l 'ow. 1 7arre !wi... #e wojn" z (ilf'aarde! nie &dzie. %powiada o jakic$) analo'iac$... 9okaz"wa !i !ap. Sa!a ju# nie wie! co o t"! sdzi*. (ie wie! co to s te analo'ie to pewnie co) strasznie !dre'o... 7arre cz"ta r#ne uczone ksi'i i w"!drza si ale ja !")l... 1 ,iekawi !nie co !")lisz ,iri. 1 W ,intrze... Wted"... 9ani Fennefer !oja &a&ka &"a du#o !drzejsza ni# 7arre. Krl Eist te# &" !dr" p"wa po !orzac$ widzia wsz"stko nawet narwala i !orskie'o w#a zao# si #e i analo'i niejedn widzia. 0 co z te'o3 (a'le prz"szli oni (ilf'aardcz"c"... ,iri uniosa 'ow 'os uwiz jej w krtani. Fennefer o&ja j prz"tulia !ocno. 1 (iestet" 1 powiedziaa cic$o. 1 (iestet" !asz racj &rz"dulko. <d"&" u!iejtno)* korz"stania z do)wiadcze+ i w"ci'ania wnioskw dec"dowa" dawno ju# zapo!nieli&")!" cz"! jest wojna. Ale t"c$ ktrz" do wojn" d# ni'd" nie powstrz"!"wa" i nie powstrz"!aj do)wiadczenia ani analo'ie. 1 A wic jednak... 7ednak to prawda. ;dzie wojna. ,z" to dlate'o !usi!" w"jec$a*3 1 (ie !w!" o t"!. (ie !artw!" si na zapas. ,iri poci'na nose!. 1 7a ju# widziaa! wojn 1 szepna. 1 (ie c$c jej ju# o'lda*. (i'd". (ie c$c znowu &"* sa!a. (ie c$c si &a*. (ie c$c znowu straci* wsz"stkie'o jak wted". (ie c$c straci* <eralta... i cie&ie pani Fennefer. (ie c$c ci straci*. ,$c &"* z to&. 0 z ni!. 4awsze. 1 ;dziesz 1 'os czarodziejki dr'n lekko. 1 0 ja &d z to& ,iri. 4awsze. %&iecuj ci. ,iri znowu poci'na nose!. Fennefer kaszlna cic$o odo#"a no#"ce i 'rze&ie+ wstaa podesza do okna. Kruki wci# kraka" lecc w kierunku 'r. 1 <d" tu prz"jec$aa! 1 odezwaa si na'le czarodziejka sw"! zw"k"! d8wiczn"! lekko drwic"! 'ose!. 1 <d" spotka")!" si po raz pierwsz"... (ie lu&ia) !nie. ,iri !ilczaa. (asze pierwsze spotkanie po!")laa. 9a!ita!. ;"a! z inn"! dziewczta!i w <rocie 4arz"czka pokaz"waa na! ro)lin" i zioa. Wted" wesza 0ola 9ierwsza szepna co) do uc$a 4arz"czce. Kapanka skrz"wia si niec$tnie. A 0ola 9ierwsza podesza do !nie z dziwn !in. 4&ieraj si ,iri powiedziaa id8 prdko do refektarza. Matka (enneke ci wz"wa. Kto) prz"jec$a. 2ziwne znaczce spojrzenia podniecenie w oczac$. 0 szept. Fennefer. ,zarodziejka Fennefer. 9rdzej ,iri pospiesz si. Matka (enneke czeka. 0 ona czeka. %d razu wiedziaa! wted" po!")laa ,iri #e to ona. ;o widziaa! j. Widziaa! j poprzedniej noc". W !oi! )nie. %na. (ie znaa! wted" jej i!ienia. W !oi! )nie !ilczaa. 9atrz"a na !nie t"lko a za ni w cie!no)ci widziaa! za!knite drzwi... ,iri westc$na. Fennefer odwrcia si o&s"dianowa 'wiazda na jej sz"i zaskrz"a si t"sice! refleksw. 1 Masz racj 1 prz"znaa powa#nie dziewcz"nka patrzc wprost we fiokowe ocz" czarodziejki. 1 (ie lu&ia! ,i. **** 1 ,iri 1 powiedziaa (enneke. 1 9odejd8 tu do nas. .o jest pani Fennefer z Aen'er&er'u Mistrz"ni Ma'ii. (ie o&awiaj si. 9ani Fennefer wie ki! jeste). Mo#na jej zaufa*.

:>:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

2ziewcz"nka ukonia si skadajc donie w peen szacunku 'est. ,zarodziejka szeleszczc du' czarn sukni z&li#"a si ujta j pod &rod do)* &ezcere!onialnie uniosa jej 'ow o&rcia w lewo w prawo. ,iri poczua zo)* i rodzc" si &unt 1 nie prz"w"ka &" kto) traktowa j w taki spos&. A jednocze)nie doznaa ukucia palcej zazdro)ci. Fennefer &"a &ardzo pikna. W porwnaniu z delikatn &lad i raczej pospolit urod kapanek i adeptek ktre ,iri o'ldaa co dnia czarodziejka ja)niaa urod )wiado! wrcz de!onstrac"jn zaakcentowan podkre)lon w ka#d"! szcze'le. 7ej kruczoczarne loki kaskad opadajce na ra!iona l)ni" od&ija" )wiato jak pawie pira wijc si i falujc prz" ka#d"! poruszeniu. ,iri zawst"dzia si na'le zawst"dzia sw"c$ podrapan"c$ okci spierzc$nit"c$ doni poa!an"c$ paznokci wosw z&it"c$ w szare strczki. (a'le prze!o#nie zapra'na !ie* to co !iaa Fennefer 1 pikn odsonit '&oko sz"j a na niej )liczn czarn aksa!itk i )liczn skrzc si 'wiazd. W"rwnane podkre)lone w'ielkie! &rwi i du'ie rzs". 2u!ne usta. 0 te dwie okr'o)ci unoszce si prz" ka#d"! oddec$u opite czarn tkanin i &ia koronk... 1 A wic to jest s"nna (iespodzianka 1 czarodziejka lekko skrz"wia war'i. 1 Spjrz no !i w ocz" dziewcz"no. ,iri dr'na i wtulia 'ow w ra!iona. (ie te'o jedne'o nie zazdro)cia Fennefer te'o jedne'o nie pra'na !ie* i nawet nie #"cz"a so&ie o'lda*. ."c$ oczu fiokow"c$ '&okic$ jak &ezdenne jeziora dziwacznie &"szczc"c$ &ezna!itn"c$ i z"c$. Straszn"c$. ,zarodziejka odwrcia si w stron t'iej arc"kapanki. <wiazda na jej sz"i zapona reflekse! so+ca wpadajce'o przez okna refektarza. 1 .ak (enneke 1 powiedziaa. 1 (ie !a wtpliwo)ci. W"starcz" zajrze* w te zielone oczta &" wiedzie* #e co) w niej jest. W"sokie czoo re'ularne uki &rwiowe adn" rozstaw oczu. ,ienkie skrz"deka nosa. 2u'ie palce. 5zadki pi'!ent wosw. Ewidentna krew elfw c$o* niedu#o w niej tej krwi. Elfi pradziadek lu& pra&a&ka. .rafia!3 1 (ie zna! jej rodowodu 1 odrzeka spokojnie arc"kapanka. 1 (ie interesowao !nie to. 1 W"soka jak na jej wiek 1 kont"nuowaa czarodziejka wci# taksujc ,iri wzrokie!. 2ziewcz"nka 'otowaa si ze zo)ci i zdenerwowania walcz"a z prze!o#n"! pra'nienie! &" wrzasn* w"z"wajco wrzasn* ile !oc" w pucac$ zatupa* no'a!i i uciec do parku po drodze zwalajc wazon ze stou i trzaskajc drzwia!i tak &" t"nk pos"pa si z powa". 1 (ie8le rozwinita 1 Fennefer nie spuszczaa z niej oczu. 1 9rzec$odzia w dzieci+stwie jakie) zaka8ne c$oro&"3 Ga o to pewne te# jej nie p"taa). - cie&ie nie c$orowaa3 1 (ie. 1 Mi'ren"3 %!dlenia3 Skonno)* do przezi&ie+3 ;olesne !enstruacje3 1 (ie. ."lko te sn". 1 Wie! 1 Fennefer od'arna wos" z policzka. 1 9isa o t"!. 4 je'o listu w"nikao #e w Kaer Mor$en nie pr&owano z ni #adn"c$... eksper"!entw. ,$ciaa&"! wierz"* #e to prawda. 1 .o prawda. 2awali jej w"cznie naturalne st"!ulant". 1 St"!ulant" ni'd" nie s naturalne/ 1 podniosa 'os czarodziejka. 1 (i'd"/ .o wa)nie st"!ulant" !o'" nasili* u niej o&jaw"... ,$olera nie posdzaa! 'o o a# taki &rak odpowiedzialno)ci/ 1 -spokj si 1 (enneke spojrzaa na ni zi!no i na'le jako) dziwnie &ez szacunku. 1 Mwia! to &"" naturalne a&solutnie &ezpieczne )rodki. W"&acz koc$ana ale w tej dziedzinie jeste! wiksz"! ni# t" autor"tete!. Wie! #e niez!iernie trudno prz"c$odzi ci akceptowa* cz"j) autor"tet ale w t"! prz"padku jeste! z!uszona ci 'o narzuci*. 0 nie !w!" ju# o t"!. 1 7ak c$cesz 1 Fennefer zacisna usta. 1 (o c$od8 dziewcz"no. ,zasu za du#o nie !a!" 'rzec$e! &"o&" 'o traci*. ,iri z trude! opanowaa dr#enie rk przekna )lin spojrzaa p"tajco na (enneke. Arc"kapanka !iaa twarz powa#n i jak&" z!artwion a u)!iec$ ktr"! odpowiedziaa na nie!e p"tanie &" &rz"dko sztuczn". 1 9jdziesz teraz z pani Fennefer 1 powiedziaa. 1 9rzez pewien czas pani Fennefer &dzie twoj opiekunk. ,iri opu)cia 'ow zacisna z&". 1 4 pewno)ci zdziwiona jeste) 1 ci'na (enneke 1 #e na'le &ierze ci pod opiek Mistrz"ni Ma'ii. Ale t" jeste) rozsdn dziewcz"nk ,iri. 2o!")lasz si co jest powode!. %dziedzicz"a) po przodkac$ pewne... wa)ciwo)ci. Wiesz o cz"! !wi. 9rz"c$odzia) do !nie wted" po t"c$ snac$ po nocn"c$ alar!ac$ w dor!itoriu!. 7a nie u!iaa! ci po!c. Ale pani Fennefer...

:>>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 9ani Fennefer 1 przerwaa czarodziejka 1 zro&i to co nale#". 0dzie!" dziewcz"no. 1 0d8 1 kiwna 'ow (enneke nadare!nie pr&ujc nada* u)!iec$owi c$o*&" pozor" naturalno)ci. 1 0d8 dziecko. 9a!itaj #e !ie* za opiekuna ko'o) takie'o jak pani Fennefer to wielki zaszcz"t. (ie prz"nie) wst"du )wit"ni i na! twoi! naucz"cielko!. 0 &d8 posuszna. -ciekn dzi) w noc" postanowia ,iri. 4 powrote! do Kaer Mor$en. -kradn konia ze stajni i t"le !nie &d widzieli. -ciekn/ 1 Akurat 1 powiedziaa p'ose! czarodziejka. 1 Suc$a!3 1 kapanka podniosa 'ow. 1 ,o !wia)3 1 (ic nic 1 u)!iec$na si Fennefer. 1 4dawao ci si. A !o#e to !nie si zdawao3 Spjrz no na twoj podopieczn (enneke. 4a jak kotka. 0skr" w oczac$ t"lko patrze* jak parsknie a 'd"&" u!iaa poo#"* usz" zro&ia&" to. Wied8!inka/ .rze&a &dzie ostro wzi* za karczek spiowa* pazurki. 1 Wicej w"rozu!iao)ci 1 r"s" arc"kapanki stwardnia" w"ra8nie. 1 9rosz oka# jej serce i w"rozu!iao)*. %na naprawd nie jest t za ko'o j uwa#asz. 1 ,o c$cesz przez to powiedzie*3 1 %na nie jest twoj r"walk Fennefer. 9rzez c$wil !ierz"" si wzrokie! o&ie czarodziejka i kapanka a ,iri poczua dr'anie powietrza jak) dziwn straszn !oc t#ejc !idz" ni!i. .rwao to ua!ek sekund" po cz"! !oc znika a Fennefer roze)!iaa si swo&odnie i d8wicznie. 1 4apo!niaa! 1 powiedziaa. 1 4awsze po je'o stronie co (enneke3 4awsze pena troski o nie'o. 7ak !atka ktrej ni'd" nie !ia. 1 A t" zawsze przeciw nie!u 1 u)!iec$na si kapanka. 1 7ak zw"kle o&darzasz 'o siln e!ocj. 0 &ronisz si z ca"c$ si &" e!ocji tej nie nazwa* prz"padkie! wa)ciw"! i!ienie!. ,iri znw poczua rosnc 'dzie) w dole &rzuc$a w)cieko)* ttnic w skroniac$ przekor i &unt. 9rz"po!niaa so&ie ile raz" i w jakic$ okoliczno)ciac$ s"szaa to i!i. Fennefer. 0!i ktre &udzio niepokj i!i &dce s"!&ole! jakiej) 'ro8nej taje!nic". 2o!")laa si co to za taje!nica. 5oz!awiaj prz" !nie otwarcie &ez skrpowania po!")laa czujc jak rce znowu zacz"naj jej d"'ota* ze zo)ci. 4upenie si !n !e przej!uj. W o'le nie zwracaj uwa'i. 7ak&"! &"a dzieckie!. 5oz!awiaj o <eralcie prz" !nie w !ojej o&ecno)ci a przecie# nie wolno i! &oja... 7a jeste!... Ki!3 1 ." za) (enneke 1 odpara czarodziejka 1 jak zw"kle za&awiasz si analizowanie! cudz"c$ e!ocji na do!iar ze'o inerpretujc je na wasn !od/ 1 0 wt"ka! nos w cudze spraw"3 1 (ie c$ciaa! te'o !wi* 1 Fennefer potrzsna czarn"!i loka!i a loki zal)ni" i zwin" si jak w#e. 1 2zikuj #e zro&ia) to za !nie. A teraz z!ie+!" te!at prosz. ;o ten ktr" roztrzsa!" jest w"jtkowo 'upi. A# wst"d przed nasz !od adeptk. A co do w"rozu!iao)ci o ktr !nie prosia)... ;d w"rozu!iaa. 4 okaz"wanie! serca !o' &"* trudno)ci &o przecie# powszec$nie uwa#a si #e nie posiada! takie'o or'anu. Ale jako) so&ie poradzi!". 9rawda (iespodzianko3 -)!iec$na si do ,iri a ,iri w&rew so&ie w&rew zo)ci i rozdra#nieniu !usiaa odpowiedzie* u)!iec$e!. ;o u)!iec$ czarodziejki &" niespodziewanie !i" #"czliw" serdeczn". 0 &ardzo &ardzo pikn".

:>C

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

**** W"suc$aa prze!ow" Fennefer de!onstrac"jnie odwrcona pleca!i udajc #e ca uwa' po)wica trz!ielowi &uczce!u w kwiecie jednej z !alw rosnc"c$ pod !ure! )wit"ni. 1 (ikt !nie o to nie p"ta 1 &urkna. 1 % co nikt ci nie p"ta3 ,iri zakrcia si w ppiruecie ze zo)ci trzasna pi)ci w !alw. .rz!iel odlecia &uczc 'niewnie i zowro'o. 1 (ikt !nie nie p"ta cz" c$c &") !nie ucz"a/ Fennefer opara pi)ci o &iodra ocz" jej &"sn". 1 ,# za z&ie' okoliczno)ci 1 s"kna. 1 W"o&ra8 so&ie #e !nie rwnie# nikt nie p"ta cz" !a! oc$ot ci ucz"*. %c$ota nie !a tu zreszt nic do rzecz". 7a nie &ior do ter!inu &"le ko'o a t" w&rew pozoro! !o#esz jeszcze okaza* si &"le ki!. 9roszono !nie &"! sprawdzia jak to z to& jest. ;"! z&adaa co w to&ie siedzi i cz"! ci to 'rozi. A ja c$o* nie &ez oporw w"razia! z'od. 1 Ale ja jeszcze na to nie w"razia! z'od"/ ,zarodziejka uniosa rk porusz"a doni. ,iri poczua jak zattnio jej w skroniac$ a w uszac$ zaszu!iao tak jak prz" prze"kaniu )lin" ale znacznie silniej. 9oczua senno)* i o&ezwadniajc sa&o)* z!czenie uszt"wniajce kark z!ikczajce kolana. Fennefer opu)cia do+ i sensacje usta" !o!entalnie. 1 9osuc$aj !nie uwa#nie (iespodzianko 1 powiedziaa. 1 Mo' ci &ez trudu zaurocz"* za$ipnot"zowa* lu& wprowadzi* w trans. Mo' ci sparali#owa* prze!oc napoi* eliksire! roze&ra* do na'a poo#"* na stole i &ada* przez kilka 'odzin ro&ic przerw" na posiki a t" &dziesz le#e* i patrze* w sufit nie &dc w stanie porusz"* nawet 'aka!i oczn"!i. 9ostpia&"! tak z pierwsz lepsz s!arkul. 4 to& nie c$c tak postpi* &o na pierwsz" rzut oka wida* #e jeste) dziewcz"n inteli'entn i du!n #e !asz c$arakter. (ie c$c ani cie&ie ani sie&ie nara#a* na wst"d. 9rzed <eralte!. ;o to on !nie prosi &"! z&adaa twoje zdolno)ci. ;"! po!o'a ci poradzi* so&ie z ni!i. 1 9rosi cie&ie3 2lacze'o3 (ic !i o t"! nie !wi/ (ie p"ta !nie wcale... 1 Wracasz do te'o z upore! 1 przerwaa czarodziejka. 1 (ikt ci nie p"ta o zdanie nikt nie zada so&ie trudu &" sprawdza* cze'o c$cesz a cze'o nie c$cesz. ,z"#&") daa asu!pt &" uwa#ano ci za przekorne'o uparte'o s!arkacza ktre!u nie warto zadawa* takic$ p"ta+3 Ale ja zar"z"kuj zada! ci p"tanie ktre'o nikt ci nie zadawa. ,z" poddasz si testo!3 1 A co to &dzie3 ,o to s te test"3 0 dlacze'o... 1 .u!acz"a! ci ju#. 7e)li nie zrozu!iaa) trudno. (ie !a! za!iaru szlifowa* twojej percepcji ani pracowa* nad inteli'encj. 9rzetestowa* !o' rwnie do&rze rozu!n jak 'upi. 1 (ie jeste! 'upia/ 0 wsz"stko zrozu!iaa!/ 1 ."! lepiej. 1 Ale ja nie nadaj si na czarownic/ (ie !a! #adn"c$ zdolno)ci/ (i'd" nie &d czarownic i nie c$c &"*/ 7este! przeznaczona <eral... 7este! przeznaczona na wied8!ink/ 9rz"jec$aa! tu t"lko na krtko/ (iedu'o wrc do Kaer Mor$en... 1 -porcz"wie wpatrujesz si w !j dekolt 1 powiedziaa zi!no Fennefer !ru#c lekko fiokowe ocz". 1 Widzisz w ni! co) niecodzienne'o cz" to t"lko zw"ka zazdro)*3 1 .a 'wiazda... 1 !rukna ,iri. 1 4 cze'o ona jest3 .e ka!"czki si poruszaj i tak dziwnie )wiec... 1 9ulsuj 1 u)!iec$na si czarodziejka. 1 .o s akt"wne &r"lant" zatopione w o&s"dianie. ,$cesz zo&acz"* z &liska3 2otkn*3 1 .ak... (ie/ 1 ,iri cofna si ze zo)ci potrzsna 'ow c$cc odpdzi* od sie&ie lekki zapac$ &zu i a'restu &ijc" od Fennefer. 1 (ie c$c/ 9o co !i to3 (ie interesuje !nie/ (ic a nic/ 7este! Wied8!ink/ (ie !a! #adn"c$ zdolno)ci do !a'ii/ (a czarownic si nie nadaj to c$"&a jasne &o jeste!... A w o'le... ,zarodziejka usiada na stojcej pod !ure! ka!iennej aweczce i skupia si na o&serwacji paznokci. 1... a w o'le 1 doko+cz"a ,iri 1 to !usz si zastanowi*. 1 ,$od8 tu. -sid8 o&ok !nie. -suc$aa.

:>H

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 Musz !ie* czas do na!"su 1 powiedziaa niepewnie. 1 Susznie 1 Fennefer kiwna 'ow nadal wpatrzona w paznokcie. 1 .o powa#na sprawa. W"!a'a zastanowienia. %&ie !ilcza" przez c$wil. Spacerujce po parku adeptki zerka" na nie ciekawie szepta" c$ic$ota". 1 (o3 1 ,o... no3 1 (a!")lia) si3 ,iri zerwaa si na rwne no'i pr"c$na tupna. 1 7a... ja... 1 sapna z w)cieko)ci nie !o'c zapa* tc$u. 1 Jartujesz so&ie ze !nie3 9otrze&uj czasu/ 4astanowi* si !usz/ 2u#ej/ 9rzez ca" dzie+... 0 noc/ Fennefer spojrzaa jej w ocz" a ,iri skurcz"a si pod t"! spojrzenie!. 1 9rz"sowie 'osi 1 powiedziaa wolno czarodziejka 1 #e noc prz"nosi rad. Ale w twoi! prz"padku (iespodzianko noc !o#e prz"nie)* jed"nie kolejn" kosz!ar. 4nowu o&udzisz si w)rd krz"ku i &lu zlana pote! znowu &dziesz si &a* &a* te'o co widziaa) &dziesz si &a* te'o cze'o nie &dziesz so&ie !o'a prz"po!nie*. 0 nie &dzie ju# snu tej noc". ;dzie z'roza. 2o )witu. 2ziewcz"nka zadr#aa opu)cia 'ow. 1 (iespodzianko 1 'os Fennefer z!ieni si nieznacznie. 1 4aufaj !i. 5a!i czarodziejki &"o ciepe. ,zarn" aksa!it sukni a# prosi si o dotknicie. 4apac$ &zu i a'restu rozkosznie oszaa!ia. -)cisk uspokaja i koi odpr#a a'odzi podniecenie ucisza zo)* i &unt. 1 9oddasz si testo! (iespodzianko. 1 9odda! 1 odpowiedziaa rozu!iejc #e wcale nie !usiaa odpowiada*. ;o to wcale nie &"o p"tanie. 1 7a ju# nie rozu!ie! nic a nic 1 powiedziaa ,iri. 1 (ajpierw !wisz #e !a! zdolno)ci &o !a! te sn". Ale c$cesz ro&i* pr&" i sprawdza*... .o jak to jest3 Ma! zdolno)ci cz" nie !a!3 1 (a to p"tanie odpowiedz test". 1 .est" test" 1 w"krz"wia si. 1 (ie !a! #adn"c$ zdolno)ci !wi ci 'd"&"! !iaa to&"! c$"&a wiedziaa no nie3 (o ale... A 'd"&"! zupen"! prz"padkie! !iaa zdolno)ci co wted"3 1 S dwie !o#liwo)ci 1 zako!unikowaa o&ojtnie czarodziejka otwierajc okno. 1 4dolno)ci trze&a &dzie al&o w"'asi* al&o naucz"* ci panowa* nad ni!i. 7e)li jeste) uzdolniona i zec$cesz te'o spr&uj da* ci nieco ele!entarnej wiedz" o !a'ii. 1 ,o to znacz" Bele!entarnejB3 1 9odstawowej. ;"" sa!e w du#ej ko!nacie ktr (enneke przeznacz"a dla czarodziejki poo#onej o&ok &i&lioteki w &oczn"! nie u#"wan"! skrz"dle &ud"nku. ,iri wiedziaa #e ko!nat t udostpniano 'o)cio!. Wiedziaa #e <eralt ilekro* &" w )wit"ni !ieszka wa)nie tutaj. 1 ;dziesz c$ciaa !nie ucz"*3 1 usiada na #ku przesuna doni po ada!aszku kodr". 1 ;dziesz c$ciaa !nie std za&ra* tak3 (i'dzie z to& nie pojad/ 1 %djad wic sa!a 1 powiedziaa zi!no Fennefer rozwizujc rze!ienie jukw. 1 0 zarcza! ci nie &d tskni*. Mwia! przecie# edukowa* &d ci t"lko wwczas 'd" te'o zec$cesz. 0 !o' to ro&i* tu na !iejscu. 1 7ak du'o &dziesz !nie edu... -cz"*3 1 7ak du'o zec$cesz 1 czarodziejka sc$"lia si otworz"a ko!dk w"'arna z niej star skrzan tor& pas dwa o&sz"te futre! &ut" i 'linian" oplecion" wiklin 'siorek. ,iri us"szaa jak klnie pod nose! u)!iec$ajc si jednocze)nie zo&acz"a jak c$owa znaleziska z powrote! do ko!dki. 2o!")lia si do ko'o nale#a". Kto je ta! zostawi. 1 ,o to znacz" jak du'o zec$c3 1 sp"taa. 1 7e)li !i si znudzi al&o nie spodo&a ta nauka... 1 .o zaprzestanie!" nauki. W"starcz" je)li !i to powiesz. Al&o oka#esz. 1 %ka#3 7ak3 1 <d"&")!" zdec"dowa" si na edukacj &d #daa a&solutne'o posusze+stwa. 9owtarza!@ a&solutne'o. 7e)li zate! z&rz"dnie ci nauka w"starcz" #e oka#esz nieposusze+stwo. Wted" nat"c$!iast nauka si sko+cz". 7asne3 ,iri kiwna 'ow "pna na czarodziejk zielon"! okie!. 1 9o dru'ie 1 kont"nuowaa Fennefer rozpakowujc juki 1 &d w"!a'aa a&solutnej szczero)ci.

:>L

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

(ie wolno ci &dzie nicze'o przede !n ukr"wa*. (icze'o. 7e)li wic poczujesz #e !asz dos"* w"starcz" zacz* ka!a* udawa* pozorowa* al&o za!kn* si w so&ie. 7e#eli ci o co) zap"ta! a t" nie odpowiesz szczerze &dzie to rwnie# oznaczao nat"c$!iastow" koniec nauki. ,z" !nie zrozu!iaa)3 1 .ak 1 !rukna ,iri. 1 A cz" ta... szczero)*... ,z" to dziaa w o&ie stron"3 ,z" &d !o'a... zadawa* p"tania to&ie3 Fennefer spojrzaa na ni a usta skrz"wi" jej si dziwnie. 1 %cz"wi)cie 1 odpowiedziaa po c$wili. 1 5ozu!ie si sa!o przez si. (a t"! pole'a* &dzie nauka i opieka ktr !a! za!iar nad to& roztocz"*. Szczero)* dziaa w o&ie stron". Mo#esz zadawa* !i p"tania. W ka#dej c$wili. A ja na nie odpowie!. Szczerze. 1 (a ka#de p"tanie3 1 (a ka#de. 1 %d tej c$wili3 1 .ak. %d tej c$wili. 1 ,o jest po!idz" to& a <eralte! pani Fennefer3 ,iri o!al nie ze!dlaa przera#ona wasn zuc$wao)ci z!ro#ona cisz jaka zapada po p"taniu. ,zarodziejka powoli z&li#"a si do niej poo#"a rce na ra!ionac$ spojrzaa w ocz" z &liska '&oko. 1 .sknota 1 odpowiedziaa powa#nie. 1 Jal. (adzieja. 0 lk. .ak w"daje si #e nicze'o nie po!ina!. (o teraz !o#e!" ju# prz"stpi* do testw t" !aa zielonooka #!ijko. Sprawdzi!" cz" si nadajesz. ,$ocia# po twoi! p"taniu zdziwia&"! si &ardzo 'd"&" okazao si #e nie. 0dzie!" &rz"dulko. ,iri #ac$na si. 1 2lacze'o !nie tak naz"wasz3 Fennefer u)!iec$na si kcikie! ust. 1 9rz"rzeka! ci szczero)*. ,iri w"prostowaa si zdenerwowana niecierpliwie zawiercia na krze)le tward"! i uwierajc"! w t"ek po kilku 'odzinac$ siedzenia. 1 (ic z te'o nie &dzie/ 1 warkna w"cierajc o stoi u&rudzone w'ielkie! palce. 1 9rzecie# nic... (ic !i nie w"c$odzi/ (ie nadaj si na czarownic/ Wiedziaa! o t"! od sa!e'o pocztku ale nie c$ciaa) !nie suc$a*/ (ie zwracaa) uwa'i w o'le/ Fennefer uniosa &rwi. 1 (ie c$ciaa! ci suc$a* powiadasz3 0nteresujce. 4w"kle po)wica! uwa' ka#de!u w"powiedziane!u w !ojej prz"to!no)ci zdaniu i notuj je w pa!ici. Warunkie! jest &" w zdaniu &"a c$o* krzt"na sensu. 1 ,i'le so&ie kpisz 1 ,iri z'rz"tna z&a!i. 1 A ja c$ciaa! ci t"lko powiedzie*... (o o t"c$ zdolno)ciac$. ;o widzisz ta! w Kaer Mor$en w 'rac$... (ie u!iaa! zro&i* #adne'o wied8!i+skie'o 4naku. Ani jedne'o/ 1 Wie! o t"!. 1 Wiesz3 1 Wie!. Ale to o nicz"! nie )wiadcz". 1 7ak to3 (o... Ale to jeszcze nie wsz"stko/ 1 Suc$a! w napiciu. 1 7a si nie nadaj. ,z" nie rozu!iesz te'o3 7este!... za !oda. 1 ;"a! !odsza kied" zacz"naa!. 1 Ale pewnie nie &"a)... 1 % co ci c$odzi dziewcz"no3 9rzesta+ si jka*/ ,$ocia# jedno pene zdanie &ardzo prosz. 1 ;o... 1 ,iri opu)cia 'ow zaru!ienia si. 1 ;o 0ola M"rr$a Eu!eid i Katje 'd" jad")!" o&iad )!ia" si ze !nie i powiedzia" #e do !nie czar" nie !aj prz"stpu a ja nie zro&i #adnej !a'ii &o... ;o jeste!... dziewic to znacz"... 1 W"o&ra8 so&ie #e wie! co to znacz" 1 przerwaa czarodziejka. 1 9ewnie znowu pocz"tasz to za zo)liw drwin ale z prz"kro)ci ko!unikuj ci #e pleciesz &zdur". Wracaj!" do testu. 1 7este! dziewic/ 1 powtrz"a ,iri zadziornie. 1 9o co te test"3 2ziewica nie !o#e czarowa*/

:>M

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 (ie widz w"j)cia 1 Fennefer odc$"lia si na oparcie krzesa. 1 0d8 wic i stra* dziewictwo je)li a# tak ci przeszkadza. 7a poczeka!. Ale pospiesz si je)li !o#esz. 1 Jartujesz so&ie ze !nie3 1 4auwa#"a)3 1 czarodziejka u)!iec$na si lekko. 1 <ratuluj. 4daa) wstpn" test na &"stro)*. A teraz test wa)ciw". W"t# uwa' prosz. Spjrz@ na t"! o&razku s czter" sosenki. Ka#da !a inn ilo)* 'azek. (ar"suj pit tak ktra pasuje do t"c$ czterec$ ktra powinna znale8* si w t"! pust"! !iejscu. 1 Sosenki s 'upie 1 zaw"rokowaa ,iri w"suwajc jz"k i r"sujc w'ielkie! lekko ko)lawe drzewko. 1 0 nudne/ (ie rozu!ie! co sosenki !aj wsplne'o z !a'i3 ,o3 9ani Fennefer/ %&iecaa) odpowiada* na !oje p"tania/ 1 (iestet" 1 westc$na czarodziejka &iorc arkusz i kr"t"cznie prz"'ldajc si r"sunkowi. 1 4daje !i si #e prz"jdzie !i #aowa* tej o&ietnic". ,o sosenki !aj wsplne'o z !a'i3 (ic. Ale nar"sowaa) prawidowo i w czasie. 4aiste jak na dziewic &ardzo do&rze. 1 6!iejesz si ze !nie3 1 (ie. 7a si rzadko )!iej. Musz !ie* naprawd istotn" powd &" si )!ia*. Skup si na now"! arkuszu (iespodzianko. (ar"sowane s na ni! szere'i zo#one z 'wiazdek kek krz"#"kw i trjktw w ka#d"! szere'u inna ilo)* ka#de'o ele!entu. 4astanw si i odpowiedz@ ile 'wiazdek powinno &"* w ostatni! rzdku3 1 <wiazdki s 'upie/ 1 0le dziewcz"no3 1 .rz"/ Fennefer !ilczaa du'o zapatrzona w so&ie t"lko wiado!" szcze' na rze8&ion"c$ drzwiac$ szaf". 4o)liw" u)!ieszek na ustac$ ,iri zacz powolutku znika* a# wreszcie znikn cakie! &ez )ladu. 1 4apewne ciekawio ci 1 powiedziaa &ardzo wolno czarodziejka nie przestajc podziwia* szaf" 1 co si stanie 'd" udzielisz !i &ezsensownej i 'upiej odpowiedzi. M")laa) !o#e #e nie zauwa# &o twoje odpowiedzi wcale !nie nie interesuj3 Rle !")laa). Sdzia) !o#e #e po prostu prz"j! do wiado!o)ci #e jeste) nie!dra3 Rle sdzia). A je)li znudzio ci si &"* testowana i c$ciaa) dla od!ian" przetestowa* !nie... (o to c$"&a ci si udao3 .ak cz" inaczej ten test jest zako+czon". %ddaj !i arkusz. 1 9rzeprasza! pani Fennefer 1 dziewcz"nka opu)cia 'ow. 1 .a! ocz"wi)cie powinna &"*... jedna 'wiazdka. ;ardzo ci przeprasza!. 9rosz nie 'niewaj si na !nie. 1 Spjrz na !nie ,iri. -niosa ocz" zaskoczona. ;o czarodziejka po raz pierwsz" zwrcia si do niej jej i!ienie!. 1 ,iri 1 powiedziaa Fennefer. 1 Wiedz #e ja w&rew pozoro! 'niewa! si rwnie rzadko jak )!iej. (ie roz'niewaa) !nie. Ale przepraszajc dowioda) #e nie !"lia! si co do cie&ie. A teraz we8 nastpn" arkusz. 7ak widzisz jest na ni! pi* do!kw. (ar"suj szst" do!ek... 1 4nowu3 (aprawd nie rozu!ie! po co... 1... szst" do!ek 1 'os czarodziejki z!ieni si nie&ezpiecznie a ocz" &"sn" fioletow"! #are!. 1 .u w t"! pust"! !iejscu. (ie ka# !i powtarza* prosz. **** 9o ja&uszkac$ sosenkac$ 'wiazdkac$ r"&kac$ i do!kac$ prz"sza kolej na la&ir"nt" z ktr"c$ nale#ao &ardzo sz"&ko znale8* w"j)cie na faliste linie na kleks" prz"po!inajce roz'niecione karaluc$" na inne dziwne o&razki i !ozaiki od ktr"c$ ocz" zezowa" a w 'owie wirowao. 9ote! &"a &"szczca kulka na sznurku w ktr nale#ao du'o si wpatr"wa*. Wpatr"wanie si &"o nudne jak flaki z oleje! ,iri re'ularnie prz" t"! us"piaa. Fennefer o dziwo wcale si t"! nie przej!owaa c$o* kilka dni wcze)niej nakrz"czaa na ni 'ro8nie za pr& drze!ki nad jedn"! z karalusz"c$ kleksw. %d )lczenia nad testa!i roz&ola" j kark i plec" i &ola" z dnia na dzie+ coraz dotkliwiej. 4atsknia do ruc$u i )wie#e'o powietrza i w ra!ac$ o&owizku szczero)ci zaraz powiedziaa o t"! Fennefer. ,zarodziejka prz"ja to tak 'adko jak&" czekaa na to od dawna. 9rzez dwa kolejne dni o&ie &ie'a" po parku przeskakiwa" row" i pot" pod roz&awion"!i lu& pen"!i politowania spojrzenia!i kapanek i adeptek. <i!nast"kowa" si *wicz"" rwnowa'

:>N

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

c$odzc po szcz"cie !urku okalajce'o sad i za&udowania 'ospodarcze. W przeciwie+stwie do trenin'w w Kaer Mor$en *wiczenio! z Fennefer zawsze jednak towarz"sz"a teoria. ,zarodziejka ucz"a ,iri oddec$u sterujc ruc$a!i piersi i przepon" siln"! naciskie! doni. .u!acz"a zasad" ruc$u dziaanie !i)ni i ko)ci de!onstrowaa jak odpocz"wa* odpr#a* si i relaksowa*. 9odczas jedne'o z takic$ relaksw w"ci'nita na trawie wpatrzona w nie&o ,iri zadaa nurtujce j p"tanie. 1 9ani Fennefer3 Kied" wreszcie zako+cz"!" te test"3 1 A# tak ci nu#3 1 (ie... Ale c$ciaa&"! ju# wiedzie* cz" nadaj si na czarodziejk. 1 (adajesz si. 1 7u# to wiesz3 1 Wiedziaa! o t"! od pocztku. (iewiele os& jest zdoln"c$ dostrzec akt"wno)* !ojej 'wiazd". ;ardzo niewiele. ." zauwa#"a) to nat"c$!iast. 1 A test"3 1 4ako+czone. Wie! ju# o to&ie to co c$ciaa! wiedzie*. 1 Ale niektre zadania... (ie &ardzo !i w"sz". Sa!a !wia) #e... (aprawd jeste) pewna3 (ie !"lisz si3 7este) pewna #e !a! zdolno)ci3 1 7este! pewna. 1 Ale... 1 ,iri 1 czarodziejka sprawiaa wra#enie #e jest roz&awiona i zniecierpliwiona jednocze)nie. 1 %d !o!entu 'd" poo#"")!" si na ce roz!awia! z to& nie u#"wajc 'osu. .o si naz"wa telepatia zapa!itaj. 0 jak zapewne zauwa#"a) nie utrudnia na! to konwersacji. 1 Ma'ia 1 Fennefer wpatrzona w nie&o nad wz'rza!i oparta rce na ku sioda 1 jest w opinii niektr"c$ uciele)nienie! ,$aosu. 7est klucze! zdoln"! otworz"* zakazane drzwi. 2rzwi za ktr"!i czai si kosz!ar z'roza i niew"o&ra#alna okropno)* za ktr"!i cz"$aj wro'ie destrukc"jne si" !oce cz"ste'o 4a !o'ce unicestwi* nie t"lko te'o kto drzwi uc$"li ale i ca" )wiat. A poniewa# nie &rakuje takic$ ktrz" prz" ow"c$ drzwiac$ !anipuluj kied") kto) popeni &d a wwczas za'ada )wiata &dzie przesdzona i nieuc$ronna. Ma'ia jest zate! ze!st i or#e! ,$aosu. .o #e po Koniunkcji Sfer ludzie naucz"li posu'iwa* si !a'i jest przekle+stwe! i z'u& )wiata. 4'u& ludzko)ci. 0 tak jest ,iri. ,i ktrz" uwa#aj !a'i za ,$aos nie !"l si. Kar" o'ier czarodziejki zar#a przeci'le trcon" pita!i i rusz" wolno przez wrzosowisko. ,iri popdzia konia pojec$aa )lade! zrwnaa si. Wrzos" si'a" strze!ion. 1 Ma'ia 1 podja po c$wili Fennefer 1 jest w opinii niektr"c$ sztuk. Sztuk wielk elitarn zdoln tworz"* rzecz" pikne i niezw"ke. Ma'ia to talent dan" nieliczn"! w"&ra+co!. 0nni talentu poz&awieni !o' jed"nie patrze* z podziwe! i zazdro)ci na rezultat" prac" art"stw !o' podziwia* stworzone dziea czujc zaraze! #e &ez t"c$ dzie i &ez te'o talentu )wiat &"&" u&o#sz". .o #e po Koniunkcji Sfer niektrz" w"&ra+c" odkr"li w so&ie talent i !a'i to #e odnale8li w so&ie Sztuk jest &o'osawie+stwe! pikna. 0 tak jest. ,i ktrz" uwa#aj !a'i za sztuk rwnie# !aj racj. (a o&"! 'o"! wz'rzu w"stajc"! z wrzosowisk jak 'rz&iet prz"czajone'o drapie#nika le#a ol&rz"!i 'az wspart" na kilku inn"c$ !niejsz"c$ ka!ieniac$. ,zarodziejka skierowaa konia w je'o stron nie przer"wajc w"kadu. 1 S rwnie# tac" wedu' ktr"c$ !a'ia jest nauk. ;" j opanowa* nie w"starcz" talent i wrodzone zdolno)ci. (ieodzowne s lata piln"c$ studiw i w"t#onej prac" konieczna jest w"trwao)* i wewntrzna d"sc"plina. .ak zdo&"ta !a'ia to wiedza to poznanie ktre'o 'ranice poszerzane s stale przez )wiate i #"we u!"s" przez do)wiadczenie eksper"!ent prakt"k. .ak zdo&"ta !a'ia to postp. .o pu' krosno !"n wodn" d"!arka d8wi' i wielokr#ek. .o postp rozwj to od!iana. .o ci'" ruc$. W 'r. Ku lepsze!u. Ku 'wiazdo!. .o #e po Koniunkcji Sfer odkr"li)!" !a'i pozwoli na! kied") dosi'n* 'wiazd. 4sid8 z konia ,iri. Fennefer z&li#"a si do !onolitu poo#"a do+ na c$ropawej powierzc$ni ka!ienia ostro#nie z'arna z nie'o p" i zesc$e listki. 1 ,i ktrz" uwa#aj !a'i za nauk 1 podjta 1 rwnie# !aj racj. 4apa!itaj to ,iri. A teraz podejd8 tu do !nie. 2ziewcz"nka przekna )lin z&li#"a si. ,zarodziejka o&ja j ra!ienie!. 1 4apa!itaj 1 powtrz"a. 1 Ma'ia jest ,$aose! Sztuk i (auk. 7est przekle+stwe!

:>O

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

&o'osawie+stwe! i postpe!. Wsz"stko zale#" od te'o kto si !a'i posu'uje jak i w jaki! celu. A !a'ia jest wszdzie. Wszdzie wok nas. Eatwo dostpna. W"starcz" w"ci'n* rk. Spjrz. W"ci'a! rk. Kro!lec$ zadr#a w"czuwalnie. ,iri us"szaa 'uc$" odle'" $uk do&ie'ajce z wntrza zie!i dudnienie. Wrzos" zafalowa" spaszczone wic$re! ktr" na'le run na wz'rze. (ie&o pocie!niao 'watownie zakr"te c$!ura!i pdzc"!i z niesa!owit prdko)ci. 2ziewcz"nka poczua na twarz" krople deszczu. 4!ru#"a ocz" w o'niu &"skawic ktr"!i na'le zapon $or"zont. %druc$owo prz"tulia si do czarodziejki do jej czarn"c$ pac$nc"c$ &ze! i a'reste! wosw. 1 4ie!ia po ktrej stpa!". %'ie+ ktr" nie w"'asa w jej wntrzu. Woda z ktrej w"szo wszelkie #"cie i &ez ktrej to #"cie jest nie!o#liwe. 9owietrze ktr"! odd"c$a!". W"starcz" w"ci'n* rk &" nad !!i zapanowa* z!usi* do ule'o)ci. Ma'ia jest wszdzie. 7est w powietrzu w wodzie w zie!i i w o'niu. 0 jest za drzwia!i ktre Koniunkcja Sfer przed na!i za!kna. Sta!td zza za!knit"c$ drzwi !a'ia niekied" w"ci'a rk do nas. 9o nas. Wiesz o t"! prawda3 9oczua) ju# dotknicie !a'ii dot"k rki zza za!knit"c$ drzwi. 2ot"k ten przepeni ci strac$e!. .aki dot"k ka#de'o przepenia strac$e!. ;o w ka#d"! z nas jest ,$aos i Ead 2o&ro i 4o. Ale nad t"! !o#na i trze&a panowa*. .rze&a si te'o naucz"*. 0 t" naucz"sz si te'o ,iri. 9o to prz"prowadzia! ci tu do te'o ka!ienia ktr" od niepa!itn"c$ czasw stoi na przeciciu ttnic"c$ !oc #". 2otknij 'o. <az dr#a wi&rowa a wraz z ni! dr#ao i wi&rowao cae wz'rze. 1 Ma'ia w"ci'a po cie&ie rk ,iri. 9o cie&ie dziwna dziewcz"no (iespodzianko 2ziecko Starszej Krwi Krwi Elfw. 2ziwna dziewcz"no wpleciona w 5uc$ i %d!ian w 4a'ad i %drodzenie. 9rzeznaczona i &dca przeznaczenie!. Ma'ia w"ci'a po cie&ie rk zza za!knit"c$ drzwi po cie&ie !ale+kie ziarenko piasku w tr"&ac$ 4e'ara Dosu. W"ci'a po cie&ie swe szpon" ,$aos ktr" wci# nie jest pewien cz" staniesz si je'o narzdzie! cz" te# przeszkod w je'o planac$. .o co ,$aos pokazuje ci w snac$ to jest wa)nie ta niepewno)*. ,$aos &oi si cie&ie. 2ziecko 9rzeznaczenia. A c$ce sprawi* &") to t" czua lk. E"sna &"skawica przeci'le 'ruc$n 'ro!. ,iri dr#aa z zi!na i przera#enia. 1 ,$aos nie !o#e pokaza* ci cz"! naprawd jest. 9okazuje ci wic prz"szo)* pokazuje to co si zdarz". ,$ce sprawi* &") &aa si nadc$odzc"c$ dni &" strac$ przed t"! co spotka cie&ie i tw"c$ &liskic$ zacz to& kierowa* &" owadn to& cakowicie. 2late'o ,$aos zs"a sn". 9oka#esz !i teraz co widzisz w snac$. 0 &dziesz si &a*. A pote! zapo!nisz i zapanujesz nad lkie!. Spjrz na !oj 'wiazd ,iri. (ie odr"waj od niej oczu/ ;"sno. 4a'rz!iao. 1 Mw/ 5ozkazuj ci/ Krew. -sta Fennefer pocite i roz&ite poruszaj si &ez'o)nie &rocz krwi. ;iae skat" !i'aj w 'alopie. Ko+ r#". Skok. 9rzepa)* otc$a+. Krz"k. Dot nie ko+czc" si lot. %tc$a+... W '&i otc$ani d"!. Sc$od" prowadzce w d. AaKesse deiread$ aep ei'ean.. B,o) si ko+cz"... ,o3 Elanie &lat$ Ieainnewedd... 2ziecko Starszej Krwi3 <os Fennefer w"daje si do&ie'a* z daleka jest 'uc$" &udzi ec$a w)rd ociekajc"c$ wil'oci ka!ienn"c$ )cian. Elaine &lat$... 1 Mw/ Iiokowe ocz" &"szcz pal si w w"c$udej skurczonej poczerniaej od !ki twarz" prz"sonitej &urz z!ierzwion"c$ &rudn"c$ czarn"c$ wosw. ,ie!no)*. Wil'o*. S!rd. 9rzera8liwe zi!no ka!ienn"c$ )cian. 4i!no #elaza na prze'u&ac$ rk na kostkac$ n'... %tc$a+. 2"!. Sc$od" prowadzce w d. Sc$od" ktr"!i trze&a zej)*. .rze&a &o... ;o co) si ko+cz". ;o nadc$odzi .edd 2eiread$ ,zas Ko+ca ,zas Wilczej 4a!ieci. ,zas ;iae'o 4i!na i ;iae'o 6wiata... Dwitko !usi u!rze*/ 5acja stanu/ 0dzie!" !wi <eralt. Sc$oda!i w d. Musi!". .ak trze&a. 0nnej dro'i nie !a. ."lko sc$od". W d/ 7e'o usta nie poruszaj si. S sine. Krew wszdzie krew... ,ae sc$od" we krwi... ;"le si nie po)lizn*... ;o wied8!in pot"ka si t"lko raz... ;"sk klin'i. Krz"k. 6!ier*. W d. Sc$oda!i w d. 2"!. %'ie+. W)ciek" 'alop o!ot kop"t. 2ookoa po#ar. .rz"!aj si/ .rz"!aj si Dwitko z ,intr"/ ,zarn" ko+ r#" staje d&a. .rz"!aj si/ ,zarn" ko+ ta+cz". W szczelinie $e!u ozdo&ione'o skrz"da!i drapie#ne'o ptaka &"szcz i

:>P

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

pon &ezlitosne ocz". Szeroki !iecz od&ijajc &lask po#aru spada ze )wiste!. -nik ,iri/ 4wd/ 9iruet parada/ -nik/ -nik/ 4a wolnooooo/// -derzenie o)lepia &"skie! ocz" wstrzsa ca"! ciae! &l parali#uje na !o!ent otpia znieczula a pote! w"&uc$a na'le z potworn si wpija si w policzek okrutn"!i ostr"!i ka!i tar'a przenika na wskro) pro!ieniuje na sz"j na kark na pier) na puca... 1 ,iri/ ,zua na plecac$ i t"le 'ow" c$ropaw" nieprz"je!nie nieruc$o!" c$d ka!ienia. (ie pa!itaa kied" usiada. Fennefer klczaa o&ok. 2elikatnie lecz zdec"dowanie rozprostowaa jej palce oderwaa do+ od policzka. 9oliczek ttni pulsowa &le!. 1 Ma!o... 1 jkna ,iri. 1 Ma!o... 7ak &oli/ Ma!usiu... ,zarodziejka dotkna jej twarz". 5k !iaa zi!n jak ld. ;l usta !o!entalnie. 1 Widziaa!... 1 szepna dziewcz"nka za!"kajc ocz". 1 .o co w snac$... ,zarne'o r"cerza... <eralta... 0 jeszcze... ,ie&ie... Widziaa! cie&ie pani Fennefer/ 1 Wie!. 1 Widziaa! ci... Widziaa! jak... 1 7u# ni'd" wicej. (i'd" nie &dziesz ju# te'o widzie*. (i'd" nie &dziesz ju# o t"! )ni*. 2a! ci si ktra odepc$nie od cie&ie te kosz!ar". 9o to ci tu prz"prowadzia! ,iri &" ci t si pokaza*. %d jutra zaczn ci j dawa*. (astpi" trudne pracowite dni dni w"t#onej nauki w"czerpujcej prac". Fennefer &"a stanowcza w"!a'ajca czsto surowa niekied" wadczo 'ro8na. Ale nudna nie &"a ni'd". 2awniej ,iri z trude! powstrz"!"waa opadanie powiek w szkce )wit"nnej a zdarzao si jej i zadrze!a* podczas lekcji u)pionej !onotonn"! a'odn"! 'ose! (enneke 0oli 9ierwszej 4arz"czki lu& inn"c$ kapanek1naucz"cielek. 4 Fennefer to &"o nie!o#liwe. 0 nie t"lko ze wz'ldu na te!&r 'osu czarodziejki na u#"wane przez ni krtkie ostro akcentowane zdania. (ajwa#niejsza &"a tre)* nauki. (auki o !a'ii. (auki fasc"nujcej podniecajcej poc$aniajcej. Wikszo)* dnia ,iri spdzaa z Fennefer. Wracaa do dor!itoriu! p8n noc padaa na #ko jak koda zas"piaa nat"c$!iast. Adeptki narzeka" #e strasznie c$rapie pr&owa" j &udzi*. ;ezskutecznie. ,iri spaa twardo. ;ez snw. **** 1 % &o'owie 1 Fennefer westc$na z rez"'nacj o&urcz roz&urz"a czarne loki opu)cia 'ow. 1 9rzecie# to takie proste/ 7e#eli nie potrafisz opanowa* te'o 'estu to co &dzie z trudniejsz"!i3 ,iri odwrcia si za&urczaa fukna roztara zeszt"wnia do+. ,zarodziejka westc$na ponownie. 1 Spjrz jeszcze raz na r"cin zo&acz jak powinn" &"* rozstawione palce. 4wr* uwa' na o&ja)niajce strzaki i run" okre)lajce 'est jaki nale#" w"kona*. 1 9atrz"a! ju# na ten r"sunek t"sic raz"/ 5un" rozu!ie!/ Aort cael!e. Fs =eloe. %d sie&ie wolno. W d sz"&ko. 2o+... o tak3 1 A !a" palec3 1 (ie da si 'o tak ustawi* nie z'inajc jednocze)nie serdeczne'o/ 1 2aj !i rk. 1 Auuu/ 1 ,iszej ,iri &o (enneke znw tu prz"&ie'nie !")lc #e o&dziera! ci #"wce! ze skr" al&o s!a# w oleju. (ie z!ieniaj ukadu palcw. A teraz w"konaj 'est. %&rt o&rt nad'arstkie!/ 2o&rze. .eraz strzepnij doni rozlu8nij palce. 0 powtrz. (o nie/ ,z" wiesz co zro&ia)3 <d"&") w ten spos& rzucia prawdziwe zaklcie przez !iesic nosia&") rk w upkac$/ ,z" t" !asz donie z drewna3 1 Ma! rk *wiczon do !iecza/ .o przez to/ 1 ;zdura. <eralt cae #"cie !ac$a !iecze! a palce !a zrczne i... $!!!... &ardzo delikatne. 2alej &rz"dulko spr&uj jeszcze raz. (o widzisz3 W"starcz" c$cie*. W"starcz" si postara*. 7eszcze raz. 2o&rze. Strzepnij doni. 0 jeszcze raz. 2o&rze. 4!cz"a) si3

:CQ

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 .roc$... 1 9ozwl roz!asuj ci do+ i przedra!i. ,iri dlacze'o nie u#"wasz !a)ci ktr ci daa!3 Eapki !asz c$ropawe jak kor!oran... A to co jest3 6lad po pier)cionku tak3 ,z" !i si zdaje ale c$"&a za&ronia! ci nosi* &i#uterii3 1 Ale ja ten pier)cionek w"'raa! od M"rr$" w &aczka/ 0 nosia! 'o t"lko p dnia... 1 % p dnia za du'o. (ie no) 'o wicej prosz. 1 (ie rozu!ie! dlacze'o nie wolno !i... 1 (ie !usisz rozu!ie* 1 ucia czarodziejka ale w jej 'osie nie &"o 'niewu. 1 9rosz &") nie nosia #adn"c$ ozd& te'o t"pu. ,$cesz to wepnij so&ie kwiat we wos". -ple* wianek. Ale #adne'o !etalu #adne'o kr"sztau #adne'o ka!"ka. .o wa#ne ,iri. <d" prz"jdzie czas w"ja)ni ci dlacze'o. (a razie zaufaj !i i zastosuj si do !ojej pro)&". 1 ." nosisz twoj 'wiazd kolcz"ki i pier)cienie/ A !nie nie wolno3 ,z" to dlate'o #e jeste!... dziewic3 1 ;rz"dulko 1 Fennefer u)!iec$na si po'askaa j po 'owie. 1 ,z" t" !asz o&sesj na t"! punkcie3 .u!acz"a! ci ju# to nie !a #adne'o znaczenia jeste) cz" nie jeste). Jadne'o. 7utro u!"j wos" &o ju# czas widz. 1 9ani Fennefer3 1 Suc$a!. 1 ,z" !o'... W ra!ac$ tej szczero)ci ktr !i o&iec"waa)... ,z" !o' ci o co) zap"ta*3 1 Mo#esz. Ale na &o'w &"le nie o dziewictwo prosz. ,iri prz"'r"za war' i !ilczaa du'o. 1 .rudno 1 westc$na Fennefer. 1 (iec$ &dzie. 9"taj. 1 ;o widzisz... 1 ,iri zaru!ienia si o&lizaa war'i. 1 2ziewczta w dor!itoriu! ci'le plotkuj i opowiadaj r#ne $istorie... % )wicie ;ellete"n i inne takie... A na !nie !wi #e s!arkata jeste! i #e jeste! dziecko &o ju# czas... 9ani Fennefer jak to naprawd jest3 7ak pozna* #e ju# nadszed czas... 1... &" !c pj)* z !#cz"zn do #ka3 ,iri o&laa si ru!ie+ce!. Milczaa c$wil pote! uniosa ocz" i kiwna 'ow. 1 .o atwo stwierdzi* 1 powiedziaa swo&odnie Fennefer. 1 7e#eli zacz"nasz si nad t"! zastanawia* to znak #e ten czas ju# nadszed. 1 A ja wcale nie c$c/ 1 .o nie jest o&owizkowe. (ie c$cesz nie idziesz. 1 A$a 1 ,iri znw prz"'r"za war'. 1 A ten... (o... M#cz"zna... 7ak pozna* #e to ten wa)ciw" z ktr"!.... 1... !o#na pj)* do #ka3 1 M$!. 1 7e#eli w o'le !a si w"&r 1 czarodziejka skrz"wia war'i w u)!iec$u 1 a nie !a si du#ej wpraw" w pierwszej kolejno)ci ocenia si nie !#cz"zn ale #ko. Sz!ara'dowe ocz" ,iri na&ra" ksztatu i roz!iaru spodkw. 1 7ak to... #ko3 1 Wa)nie tak. ."c$ ktrz" #ek w o'le nie !aj eli!inujesz z !iejsca. Spo)rd pozosta"c$ eli!inujesz posiadacz" #ek &rudn"c$ i niec$lujn"c$. A 'd" pozostan ju# t"lko tac" ktrz" !aj #ka cz"ste i sc$ludne w"&ierasz te'o ktr" naj&ardziej ci si podo&a. (iestet" spos& nie jest stuprocentowo pewn". Mo#na si c$olernie po!"li*. 1 Jartujesz3 1 (ie. (ie #artuj. ,iri od jutra &dziesz spa* tu ze !n. 9rzenie) tu twoje rzecz". W dor!itoriu! adeptek jak s"sz !arnuje si na paplanin za du#o czasu ktr" winien &"* przeznaczon" na odpocz"nek i sen. **** 9o opanowaniu podstawow"c$ ukadw doni ruc$w i 'estw ,iri zacza si ucz"* zakl* i ic$ for!u. Ior!u" &"" atwiejsze. 4apisane w Starszej Mowie ktr dziewcz"nka posu'iwaa si perfekc"jnie atwo zapada" w pa!i*. 4 konieczn prz" ic$ w"powiadaniu niekied" do)* sko!plikowan intonacj rwnie# nie !iaa pro&le!w. Fennefer &"a w"ra8nie zadowolona z dnia na dzie+ ro&ia si coraz !ilsza i s"!pat"czniejsza. ,oraz cz)ciej ro&ic przerw" w nauce o&ie

:C:

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

plotkowa" o &"le cz"! #artowa" o&ie nawet zacz" znajdowa* rozr"wk w delikatn"! podkpiwaniu z (enneke ktra czsto Bwiz"towaaB w"kad" i *wiczenia zje#ona i napuszona jak kwoka 'otowa &ra* ,iri pod opieku+cze skrz"da &roni* i ratowa* przed w"i!a'inowan surowo)ci czarodziejki i Bnieludzki!i tortura!iB edukacji. 9osuszna poleceniu ,iri przeprowadzia si do ko!nat" Fennefer. .eraz &"" ju# raze! nie t"lko w dzie+ ale i w noc". (iekied" nauka rwnie# od&"waa si noc 1 niektr"c$ 'estw for!u i zakl* nie wolno &"o u#"wa* w )wietle dnia. ,zarodziejka zadowolona z postpw dziewcz"nki zwolnia te!po edukacji. Mia" wicej wolne'o czasu. Wieczor" spdza" na cz"taniu ksi' raze! lu& oddzielnie. ,iri prze&rna przez 2ialo'i o naturze !a'ii Sta!!elforda Mocarstwa #"wiow <ia!&attist" przez Ma'i naturaln 5ic$erta i Moncka. Wertowaa te# 1 &o przecz"ta* ic$ w cao)ci nie zdoaa 1 takie dziea jak )wiat niewidzialn" 7ana ;ekkera cz" .aje!nica taje!nic A'nes z <lan=ille. 4a'ldaa do pradawne'o po#ke'o Kodeksu z Mirt$e i do Ard Aercane a nawet do s"nnej strasznej 2$u 2wi!!er!orc penej &udzc"c$ 'roz 'rawiur. Si'aa te# po inne nie dot"czce !a'ii ksi#ki. ,z"t"waa Gistori )wiata i .raktat o #"ciu. (ie o!ijaa i l#ejsz"c$ poz"cji ze )wit"nnej &i&lioteki. 4 w"pieka!i na twarz" poc$ona 0'raszki !arkiza Da ,rea$!e i Krlewskiej da!" Ann" .iller. ,z"taa (iedole !iowania i ,zas ksi#"ca z&ior" poezji s"nne'o tru&adura 7askra. 9opakaa si prz" su&teln"c$ tc$nc"c$ taje!nic &alladac$ Essi 2a=en ze&ran"c$ w !a"! )licznie oprawion"! to!iku noszc"! t"tu ;kitna pera. ,zsto korz"staa z prz"wileju i zadawaa p"tania. 0 otrz"!"waa odpowiedzi. ,oraz cz)ciej prz"c$odzio jej jednak stawa* si sa!ej adresatk p"ta+. Fennefer pocztkowo zdawa" si w o'le nie interesowa* jej los" ani dzieci+stwo w ,intrze ani p8niejsze wojenne w"darzenia. Ale pote! p"tania stawa" si coraz konkretniejsze. ,iri !usiaa odpowiada* 1 cz"nia to &ardzo niec$tnie &o ka#de p"tanie czarodziejki otwierao w jej pa!ici drzwi ktr"c$ o&iecaa so&ie ni'd" nie otwiera* ktre pra'na pozostawi* za!knit"!i raz na zawsze. %d czasu spotkania z <eralte! w Sodden uwa#aa #e rozpocza Binne #"cieB #e ta!to w ,intrze zostao ostatecznie i nieodwoalnie w"!azane. Wied8!ini w Kaer Mor$en ni'd" o nic nie p"tali a przed prz"jazde! do )wit"ni <eralt wrcz w"!' na niej &" sowe! nie zdradzia przed niki! ki! &"a. (enneke ktra ocz"wi)cie wiedziaa o wsz"stki! zad&aa o to &" dla inn"c$ kapanek i adeptek ,iri &"a najzw"klejsz w )wiecie nie)lu&n crk r"cerza i wie)niaczki dzieckie! dla ktre'o nie &"o !iejsca ani w kasztelu ojca ani w !atcz"nej c$aupinie. 9oowa adeptek w )wit"ni Melitele &"a wa)nie taki!i dzie*!i. A Fennefer te# znaa taje!nic. ;"a t ktrej B!o#na zaufa*B. Fennefer p"taa. % ta!to. % ,intr. 1 7ak w"dostaa) si z !iasta ,iri3 W jaki spos& udao ci si w"!kn* (ilf'aardcz"ko!3 .e'o ,iri nie pa!itaa. Wsz"stko ur"wao si 'u&io w !roku i d"!ie. 9rz"po!inaa so&ie o&l#enie po#e'nanie z krlow ,alant$e jej &a&k pa!itaa &aronw i r"cerz" prze!oc odci'ajc"c$ j od o#a na ktr"! spocz"waa ranna u!ierajca Dwica z ,intr". 9a!itaa szale+cz ucieczk przez ponce uliczki krwaw" &j i upadek z konia. 9a!itaa czarne'o je8d8ca w $e!ie ozdo&ion"! skrz"da!i drapie#ne'o ptaka. 0 nic wicej. 1 (ie pa!ita!. (aprawd nie pa!ita! pani Fennefer. Fennefer nie nale'aa. 4adawaa inne p"tania. 5o&ia to delikatnie i taktownie a ,iri stawaa si coraz swo&odniejsza. Wreszcie zacza !wi* sa!a. (ie czekajc na p"tania opowiadaa o sw"c$ latac$ dziecic"c$ w ,intrze i na W"spac$ Skelli'e. % t"! jak dowiedziaa si o 9rawie (iespodzianki i o t"! #e w"rok losu ucz"ni j przeznaczenie! <eralta z 5i=ii Wied8!ina o &ia"c$ wosac$. %powiedziaa o wojnie. % tuaczce po lasac$ 4arzecza o po&"cie w)rd druidw z An'renu i o czasie spdzon"! na wsi. % t"! jak <eralt j ta! odnalaz i za&ra do Kaer Mor$en do Wied8!i+skie'o Siedliszcza otwierajc now" rozdzia w jej krtki! #"ciu. Ktre'o) wieczora nie p"tana z wasnej inicjat"w" swo&odnie wesoo i !ocno u&arwiajc opowiedziaa czarodziejce o sw"! pierwsz"! spotkaniu z wied8!ine! w Desie ;rokilon w)rd driad ktre j porwa" i c$cia" prze!oc zatrz"!a* przero&i* na jedn ze swoic$. 1 Ga/ 1 powiedziaa Fennefer w"suc$awsz" opowie)ci. 1 2aa&"! wiele &" !c to zo&acz"*. Mwi o <eralcie. Stara! so&ie w"o&razi* je'o !in wwczas w ;rokilonie 'd" zo&acz" jak to (iespodziank zro&io !u przeznaczenie/ ;o c$"&a !usia !ie* cudown !in 'd" dowiedzia si ki! jeste)3

:C>

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

,iri zac$ic$otaa w jej sz!ara'dow"c$ oczac$ zapali" si dia&elskie o'niki. 1 %j tak/ 1 parskna. 1 Mia !in/ 7eszcze jak/ ,$cesz zo&acz"*3 9oka# ci. Spjrz na !nie/ Fennefer w"&uc$na )!iec$e!. .en )!iec$ po!")laa ,iri patrzc na lecce na wsc$d c$!ar" czarn"c$ ptakw. .en )!iec$ wspln" i szczer" z&li#" nas naprawd j i !nie. 4rozu!ia")!" i ona i ja #e !o#e!" si wsplnie )!ia* roz!awiajc o ni!. % <eralcie. (a'le sta")!" si so&ie &liskie c$ocia# do&rze wiedziaa! #e <eralt cz" nas i dzieli jednocze)nie i #e zawsze tak &dzie. 4&li#" nas ten wspln" )!iec$. 0 to co stao si dwa dni p8niej. W lesie na wz'rzac$. 9okaz"waa !i wted" jak odnajd"wa*... **** 1 (ie rozu!ie! dlacze'o !a! szuka* t"c$... 4nowu zapo!niaa! jak to si naz"wa... 1 0ntersekcje 1 podpowiedziaa Fennefer w"sku&ujc rzep" ktre wczepi" si jej w rkaw podczas przepraw" przez zaro)la. 1 9okazuj ci jak je w"kr"wa* &o s to !iejsca z ktr"c$ !o#na czerpa* !oc. 1 9rzecie# ja ju# u!ie! czerpa* !oc/ A sa!a ucz"a) !nie #e !oc jest wszdzie. 9o co wic azi!" po krzakac$3 W )wit"ni jest przecie# peno ener'ii/ 1 %wsze! jest jej ta! nie!ao. 2late'o wa)nie w"&udowano j ta! a nie 'dzie indziej. 0 dlate'o te# na terenie )wit"ni w"daje ci si #e czerpanie jest takie atwe. 1 (o'i !nie ju# &ol/ -sid8!" na c$wil do&rze3 1 2o&rze &rz"dulko. 1 9ani Fennefer3 1 Suc$a!. 1 2lacze'o zawsze czerpie!" !oc z #" wodn"c$3 9rzecie# ener'ia !a'iczna jest wszdzie. 7est w zie!i prawda3 W powietrzu w o'niu3 1 9rawda. 1 A zie!ia... % wszdzie tu dookoa peno zie!i. 9od no'a!i. 0 wszdzie jest powietrze/ A je)li zec$ce!" o'nia to przecie# w"starcz" rozpali* o'nisko i... 1 7este) jeszcze za sa&a &" w"ci'n* ener'i z zie!i. 4a !ao jeszcze wiesz &" udao ci si w"do&"* co) z powietrza. A o'nie! a&solutnie za&rania! ci si &awi*/ Mwia! ju# pod #adn"! pozore! nie wolno ci dot"ka* ener'ii o'nia/ 1 (ie krz"cz. 9a!ita!. Siedzia" w !ilczeniu na suc$"! zwalon"! pniu suc$ajc wiatru szu!ice'o w koronac$ drzew suc$ajc dzicioa ktr" zajadle tuktuka 'dzie) w po&li#u. ,iri &"a 'odna a )lina 'stniaa jej z pra'nienia lecz wiedziaa #e skar'i nie dadz nic. 2awniej przed !iesice! Fennefer rea'owaa na takie #ale suc$"! w"kade! o sztuce panowania nad pr"!it"wn"!i inst"nkta!i p8niej ju# t"lko z&"waa je lekcewa#c"! !ilczenie!. 9rotest" !ia" rwnie !ao sensu i dawa" rwnie !ao skutku jak ds" o naz"wanie B&rz"dulkB. ,zarodziejka w"sku&aa z rkawa ostatni rzep. 4araz o co) zap"ta po!")laa ,iri s"sz jak !")li. 4nowu zap"ta o co) cze'o nie pa!ita!. Al&o o co) cze'o nie c$c pa!ita*. (ie to nie !a sensu. (ie odpowie!. .a!to to przeszo)* do przeszo)ci nie !a powrotu. Sa!a kied") tak powiedziaa... 1 %powiedz !i o twoic$ rodzicac$ ,iri. 1 (ie pa!ita! ic$ pani Fennefer... 1 9rz"po!nij so&ie. 9rosz ci o to. 1 .at" naprawd nie pa!ita!... 1 powiedziaa cic$o ule'ajc rozkazowi. 1 ."lko... 9rawie wcale. Ma!... Ma! tak. Miaa du'ie wos" o takie... 0 zawsze &"a s!utna... 9a!ita!... (ie nicze'o nie pa!ita!... 1 9rz"po!nij so&ie prosz. 1 (ie pa!ita!/ 1 Spjrz na !oj 'wiazd. Wrzeszcza" !ew" pikujce w d !idz" odzie r"&akw 'dzie apa" odpadki i w"rzucan" ze

:CC

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

skrz"+ r"&i dro&iaz'. Wiatr lekko opota opuszczon"!i #a'la!i drakkarw nad prz"stani snu si dawion" !#awk d"!. 2o portu wp"wa" trire!" z ,intr" l)ni" zote lw" na &kitn"c$ proporcac$. Wuj ,rac$ ktr" sta o&ok i trz"!a na jej ra!ieniu do+ wielk jak nied8wiedzia apa uklkn na'le na jedno kolano. -stawieni w szere'i wojownic" r"t!icznie uderzali !iecza!i o tarcze. 9o po!o)cie sza ku ni! krlowa ,alant$e. 7ej &a&ka. .a ktr na W"spac$ Skelli'e naz"wano oficjalnie Ard 5$ena (ajw"#sza Krlowa. Ale wuj ,rac$ an ,raite 7arl Skelli'e wci# klczc z opuszczon 'ow powita Dwic z ,intr" t"tue! !niej oficjaln"! ale uznawan"! przez w"spiarz" za peniejsz" czci. 1 ;d8 pozdrowiona Modron. 1 Ksi#niczko 1 powiedziaa ,alant$e 'ose! zi!n"! i wadcz"! w o'le nie patrzc na jarla. 1 ,$od8 do !nie. ,$od8 tu do !nie ,iri. 2o+ &a&ki &"a silna i twarda jak do+ !#cz"zn" pier)cienie na niej lodowato zi!ne. 1 <dzie Eist3 1 Krl... 1 zajkn si ,rac$. 1 7est na !orzu Modron. Szuka szcztkw... 0 cia. %d wczoraj... 1 2lacze'o i! na to zezwoli3 1 krz"kna krlowa. 1 7ak !' do te'o dopu)ci*3 7ak t" !o'e) do te'o dopu)ci* ,rac$3 7este) jarle! Skelli'e/ Jaden drakkar nie !a prawa w"j)* w !orze &ez twoje'o zezwolenia/ 2lacze'o zezwolie) ,rac$3 Wuj jeszcze ni#ej opu)ci rud 'ow. 1 Konie/ 1 powiedziaa ,alant$e. 1 7edzie!" do fortu. A jutro o )wicie odp"wa!. 4a&iera! ksi#niczk do ,intr". (i'd" nie pozwol jej tu wrci*. A t"... ." !asz wo&ec !nie c$olern" du' ,rac$. Kied") za#da! &") 'o spaci. 1 Wie! Modron. 1 7e)li ja nie zdoa! si upo!nie* zro&i to ona 1 ,alant$e spojrzaa na ,iri. 1 7ej spacisz twj du' jarlu. Wiesz w jaki spos&. ,rac$ an ,raite wsta w"prostowa si r"s" je'o o'orzaej twarz" stwardnia". Sz"&ki! ruc$e! w"ci'n z poc$w" poz&awion" ozd& prost" stalow" !iecz o&na#" lewe przedra!i poznaczone z'ru&ia"!i &ia"!i szra!a!i. 1 ;ez teatraln"c$ 'estw 1 parskna krlowa. 1 %szczdzaj krew. 9owiedziaa!@ kied"). 9a!itaj/ 1 Aen !e <laedd"= z=aere aK;loed'eas Ard 5$ena Dionors aep Tintra/ 1 ,rac$ an ,raite 7arl W"sp Skelli'e unis rce potrzsn !iecze!. Wojownic" r"knli oc$r"ple walnli &roni o tarcze. 1 9rz"si' prz"ja!. 9rowad8 do fortu jarlu. ,iri pa!itaa powrt krla Eista je'o ska!ienia po&lad twarz. 0 !ilczenie krlowej. 9a!itaa ponur straszn uczt na ktrej dzikie &rodate !orskie wilki ze Skelli'e powoli upija" si w)rd przera#ajcej cisz". 9a!itaa szept". <eas Muire... <eas Muire/ 9a!itaa stru'i cie!ne'o piwa w"lewane'o na posadzk ro'i roztrzaskiwane o ka!ienne )cian" $alli w w"&uc$ac$ rozpaczliwe'o &ezsilne'o &ezsensowne'o 'niewu. <eas Muire/ 9a=etta/ 9a=etta krlewna ,intr" i jej !# ksi# 2un". 5odzice ,iri. 9rzepadli. 4'inli. 4a&io ic$ <eas Muire 9rzekle+stwo Morza. 9oc$on ic$ sztor! ktre'o nikt nie przewidzia. Sztor! ktre'o !iao nie &"*... ,iri odwrcia 'ow &" Fennefer nie dostrze'a ez w"peniajc"c$ jej ocz". 9o co to wsz"stko po!")laa. 9o co te p"tania te wspo!nienia3 2o przeszo)ci nie !a powrotu. (ie !a! ju# niko'o z nic$. Ani tat" ani !a!" ani &a&ki tej ktra &"a Ard 5$en Dwic z ,intr". Wuj ,rac$ an ,raite te# pewnie z'in. (ie !a! ju# niko'o i jeste! ki!) inn"!. (ie !a powrotu... ,zarodziejka !ilczaa za!")lona. 1 ,z" wted" zacz" si twoje sn"3 1 sp"taa na'le. 1 (ie 1 zastanowia si ,iri. 1 (ie nie wted". 2opiero p8niej. 1 Kied"3 2ziewcz"nka z!arszcz"a nos. 1 Date!... 9oprzedni!... ;o nastpne'o lata &"a ju# wojna... 1 A$a. .o znacz" #e sn" zacz" si po spotkaniu z <eralte! w ;rokilonie3 Kiwna 'ow. (ie odpowie! na nastpne p"tanie postanowia. Ale Fennefer nie zadaa p"tania. Wstaa sz"&ko spojrzaa na so+ce. 1 (o do)* te'o siedzenia &rz"dulko. 5o&i si p8no. Szuka!" dalej. 5ka lu8no przed sie&ie nie napr#aj palcw. (aprzd.

:CH

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 2okd !a! i)*3 W ktr stron3 1 .o o&ojtne. 1 J"" s wszdzie3 1 9rawie. (aucz"sz si jak je w"kr"wa* znajdowa* w terenie rozpoznawa* takie punkt". 4nacz je usc$e drzewa skarlae ro)linki !iejsca o!ijane przez wsz"stkie zwierzta. %prcz kotw. 1 Kotw3 1 Kot" lu&i spa* i odpocz"wa* na intersekcjac$. Wiele kr#" opowie)ci o !a'iczn"c$ zwierztac$ ale tak naprawd kot oprcz s!oka jest jed"n"! stworzenie! u!iejc"! c$on* !oc. (ikt nie wie po co kot j c$onie i jak w"korz"stuje... ,o si stao3 1 %ooo... .a! w ta!t"! kierunku/ ,$"&a co) ta! jest/ 4a ta!t"! drzewe!/ 1 ,iri nie fantazjuj. 0ntersekcje w"czuwa si stojc nad ni!i... G!!!... ,iekawe. 9owiedziaa&"! niezw"ke. (aprawd w"czuwasz ci'3 1 (aprawd/ 1 ,$od8!" wic. ,iekawe ciekawe... (o lokalizuj. 9oka# 'dzie. 1 .u/ W t"! !iejscu/ 1 ;rawo. 4nako!icie. ,zujesz lekkie skurcze palca serdeczne'o3 Widzisz jak w"'ina si w d3 4apa!itaj to jest s"'na. 1 ,z" !o' zaczerpn*3 1 4aczekaj sprawdz. 1 9ani Fennefer3 7ak to jest z t"! czerpanie!3 7e)li na&ior w sie&ie !oc" to jej przecie# !o#e za&rakn* ta! w dole. ,z" tak wolno3 Matka (enneke ucz"a nas #e nicze'o nie wolno za&iera* ot tak dla kapr"su. (awet wi)ni nale#" zostawi* na drzewac$ dla ptakw i #e&" po prostu opad". Fennefer o&ja j lekko pocaowaa we wos" na skroni. 1 ,$ciaa&"! 1 !rukna 1 #e&" to co powiedziaa) us"szeli inni. Ail'efortz Irancesca .errano=a... ,i ktrz" uwa#aj #e !aj do !oc" w"czne prawa i !o' z niej korz"sta* &ez o'ranicze+. ,$ciaa&"! #e&" posuc$ali !aej !drej &rz"dulki ze )wit"ni Melitele. (ie o&awiaj si ,iri. 2o&rze #e o t"! !")lisz ale wierz !i !oc" jest do)*. (ie za&raknie jej. .o tak jak&") w wielki! sadzie zerwaa jedn jed"n wisienk. 1 ,z" ju# !o' czerpa*3 1 4aczekaj. %$o to dia&elnie silne 'niazdo. 9ot#nie ttni/ -wa#aj &rz"dulko. ,zerp ostro#nie i &ardzo &ardzo powoli. 1 7a si nie &oj/ 9a$1pa$/ 7a jeste! Wied8!ink/ Ga/ ,zuj j/ ,zuj... %ooooc$/ 9ani... Fe... nnnne... feeeeeer... 1 ,$olera/ %strze'aa!/ Mwia!/ <owa do 'r"/ 2o 'r" !wi/ Masz prz"# to do nosa &o caa zac$lapiesz si krwi/ Spokojnie spokojnie !alutka t"lko !i nie !dlej. 7este! prz" to&ie. 7este! prz" to&ie... creczko. .rz"!aj c$ustk. 4araz w"czaruj ld... **** % te troc$ krwi z nosa &"a wielka awantura. Fennefer i (enneke nie roz!awia" ze so& przez t"dzie+. 9rzez t"dzie+ ,iri leniuc$owaa cz"taa ksi'i i nudzia si &o czarodziejka zawiesia nauk. 2ziewcz"nka nie wid"waa jej ca"!i dnia!i 1 Fennefer przepadaa 'dzie) o )wicie wracaa wieczore! patrz"a na ni dziwnie i &"a dziwnie !ao!wna. 9o t"'odniu ,iri !iaa do)*. Wieczore! 'd" czarodziejka wrcia podesza do niej &ez sowa prz"tulia si !ocno. Fennefer !ilczaa. ;ardzo du'o. (ie !usiaa !wi*. 7ej palce zaci)nite na ra!ionac$ dziewcz"nki !wi" za ni. (azajutrz arc"kapanka i czarodziejka po'odzi" si od&"wsz" du' kilku'odzinn roz!ow. 0 wted" ku o'ro!nej rado)ci ,iri wsz"stko wrcio do nor!". 1 9atrz !i w ocz" ,iri. Mae )wiateko. Ior!ua prosz/ 1 Aine =erseos/ 1 2o&rze. 9opatrz na !oj rk. .aki sa! 'est i rozpu)* )wiateko w powietrzu. 1 Aine aen aen"e/ 1 4nako!icie. A jaki 'est nale#" teraz ucz"ni*3 .ak wa)nie taki. ;ardzo do&rze. Wz!ocnij 'est i

:CL

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

zaczerpnij. Wicej wicej nie przer"waj/ 1 %oooc$... 1 9lec" prosto/ 5ce wzdu# tuowia/ 2onie lu8no #adn"c$ niepotrze&n"c$ ruc$w palca!i ka#d" ruc$ !o#e z!ultiplifikowa* efekt c$cesz &" w"&uc$ tu po#ar3 Wz!ocnij na co czekasz3 1 %oc$ nie... (ie !o'... 1 %dpr# si i przesta+ trz)*/ ,zerp/ ,o t" ro&isz3 (o teraz lepiej... (ie osa&iaj woli/ 4a sz"&ko $"perwent"lujesz/ (iepotrze&nie roz'rzewasz/ Wolniej &rz"dulko spokojniej. Wie! #e to nieprz"je!ne. 9rz"zw"czaisz si. 1 ;oli !nie... W &rzuc$u... % tu... 1 7este) ko&iet to t"powa reakcja. 4 czase! si uodpornisz. Ale #e&" na&ra* odporno)ci !usisz *wicz"* &ez &lokad" przeciw&lowej. .o naprawd konieczne ,iri. (icze'o si nie &j ja czuwa! ekranuj ci. (ic ci si nie !o#e sta*. Ale &l !usisz znie)*. %dd"c$aj spokojnie. Skoncentruj si. <est prosz. 2oskonale. 0 &ierz si czerp wci'aj... 2o&rze do&rze... 7eszcze troc$... 1 %... %... %oooc$/ 1 (o widzisz3 9otrafisz je)li c$cesz. .eraz o&serwuj !oj do+. -wa#nie. W"konaj taki sa! 'est. 9alce/ 9alce ,iri/ 9atrz na !oj do+ nie na sufit/ .eraz do&rze tak &ardzo do&rze. 4wi#. A teraz odwr* zrewersuj 'est i w"daj !oc w postaci silniejsze'o )wiata. 1 7iiii... 7iiiiik... """"... 1 9rzesta+ jcze*/ %panuj si/ .o skurcz/ .o zaraz ustpi/ Szerzej palce w"'a) oddaj oddaj to z sie&ie/ Wolniej c$olera &o znowu polec ci nacz"nia krwiono)ne/ 1 7iiii""""k/ 1 4a 'watownie &rz"dulko wci# za 'watownie. Wie! !oc w"r"wa si na zewntrz ale !usisz si naucz"* j kontrolowa*. (ie wolno ci dopuszcza* do takic$ w"&uc$w jak przed c$wil. <d"&"! ci nie izolowaa naro&ia&") tu nielic$e'o za!ieszania. (o jeszcze raz. 4acz"na!" od sa!e'o pocztku. <est i for!ua. 1 (ie/ 7u# nie/ 7u# nie !o'/ 1 %dd"c$aj powoli przesta+ si trz)*. ."! raze! to zw"ka $isteria nie oszukasz !nie. %panuj si skoncentruj i zacz"naj. 1 (ie prosz pani Fennefer... ;oli !nie... (iedo&rze !i... 1 ."lko &ez ez ,iri. (ie !a paskudniejsze'o widoku ni# paczca czarodziejka. (ic nie &udzi wiksze'o politowania. 4apa!itaj to so&ie. (i'd" o t"! nie zapo!inaj. 7eszcze raz od pocztku. 4aklcie i 'est. (ie nie t"! raze! &ez na)ladowania. 4ro&isz to sa!a. (o w"sil pa!i*/ 1 Aine =erseos... Aine aen aen"e... %ooooc$/ 1 Rle/ 4a sz"&ko/ **** Ma'ia jak #elazn" 'rot z zadziore! utkwia w niej. 4rania '&oko. ;olaa. ;olaa t"! dziwn"! rodzaje! &lu ktr" dziwnie kojarz" si z rozkosz. 2la odpr#enia znowu &ie'a" po parku. Fennefer w"!o'a na (enneke w"danie z depoz"tu !iecza ,iri u!o#liwia dziewcz"nce *wiczenie krokw unikw i atakw ocz"wi)cie tak &" inne kapanki i adeptki te'o nie widzia". Ale !a'ia &"a wszec$o&ecna. ,iri ucz"a si jak prost"!i zaklcia!i i koncentracj woli rozpr#a* !i)nie zwalcza* skurcze kontrolowa* adrenalin panowa* nad &dnikie! i nerwe! &dn"! jak zwalnia* lu& prz"spiesza* ttno jak na krtkie c$wile uniezale#nia* si od tlenu. ,zarodziejka wiedziaa niespodziewanie wiele o !ieczu i Wied8!i+ski! Bta+cuB. Wiedziaa !nstwo o sekretac$ Kaer Mor$en niewtpliwie &"waa w Warowni. 4naa Aese!ira i Eskela. Da!&erta i ,oena nie znaa. Fennefer &"waa w Kaer Mor$en. ,iri do!")laa si prz"cz"n dla ktr"c$ podczas roz!w o Warowni ocz" czarodziejki na&iera" ciepa traci" z" po&lask i zi!n o&ojtn !dr '&i. <d"&" sowa te pasowa" do oso&" Fennefer ,iri nazwaa&" j wted" roz!arzon zasuc$an we wspo!nienia. ,iri do!")laa si prz"cz"n. ;" te!at ktre'o poruszania dziewcz"nka inst"nktownie i starannie unikaa. Ale ktre'o) razu rozpdzia si i w"'adaa. % .riss Meri'old. Fennefer pozornie od niec$cenia pozornie o&ojtnie

:CM

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

pozornie &analn"!i dawkowan"!i p"tania!i w"ci'na z niej reszt. %cz" !iaa twarde i nieprzeniknione. ,iri do!")laa si prz"cz"n. 0 o dziwo nie czua ju# rozdra#nienia. Ma'ia uspokajaa. **** 1 .ak zwan" 4nak Aard ,iri to &ardzo proste zaklcie z 'rup" czarw ps"c$okinet"czn"c$ pole'ajce na pc$niciu ener'ii w #dan"! kierunku. Sia pc$nicia zale#" od koncentracji woli rzucajce'o i w"danej !oc". Mo#e &"* znaczna. Wied8!ini zaadaptowali to zaklcie korz"stajc z faktu #e nie w"!a'a ono znajo!o)ci !a'icznej for!u" 1 w"starcza koncentracja i 'est. 2late'o nazwali to 4nakie!. Skd wzili nazw nie wie! &"* !o#e ze Starszej Mow" sowo BardB znacz" jak wiesz B'raB B'rn"B lu& Bnajw"#sz"B. 7e#eli tak to nazwa jest &ardzo !"lca &o trudno o atwiejsz" czar ps"c$okinet"czn". M" rzecz jasna nie &dzie!" !arnowa* czasu i ener'ii na co) tak pr"!it"wne'o jak wied8!i+ski 4nak. ;dzie!" *wicz"* prawdziw ps"c$okinez. 9rze*wicz"!" to... % na t"! koszu ktr" le#" pod ja&oni. Skoncentruj si. 1 7u#. 1 Sz"&ko si koncentrujesz. 9rz"po!ina!@ kontroluj w"dawanie !oc". W"da* !o#esz t"lko t"le ile wzia). 7e)li w"dasz c$o*&" odro&in wicej ro&isz to koszte! wasne'o or'aniz!u. .aki w"siek !o#e poz&awi* ci prz"to!no)ci a w kra+cow"! prz"padku nawet za&i*. 7e)li nato!iast w"dasz wsz"stko co wzia) tracisz !o#liwo)* powtrzenia &dziesz !usiaa czerpa* jeszcze raz a wiesz #e to nieatwe i &olesne. 1 %oo wie!/ 1 (ie wolno ci osa&i* koncentracji i pozwoli* &" ener'ia w"r"waa si z cie&ie sa!a. Moja Mistrz"ni zw"ka &"a !awia* #e w"dawanie !oc" !usi od&"wa* si tak jak&") puszczaa &ka na sali &alowej@ delikatnie oszczdnie i pod kontrol. 0 tak &" postronni nie poapali si #e to t". 5ozu!iesz3 1 5ozu!ie!/ 1 W"prostuj si. 9rzesta+ c$ic$ota*. 9rz"po!ina! zaklcia to sprawa powa#na. 5zuca si je w postawie penej 'racji ale i du!nej. <est" w"konuje si p"nnie ale pow)ci'liwie. 4 'odno)ci. (ie ro&i si 'upic$ !in nie krz"wi nie w"suwa jz"ka. %perujesz si natur" oka# naturze szacunek. 1 2o&rze pani Fennefer. 1 -wa#aj t"! raze! nie ekranuj ci. 7este) sa!odzieln czarodziejk. .o twj de&iut &rz"dulko. Widziaa) ta!ten 'siorek wina na ko!odzie3 7e)li twj de&iut w"padnie do&rze twoja !istrz"ni w"pije 'o dzi) wieczore!. 1 Sa!a3 1 -cznio! zezwala si na picie wina dopiero po w"zwoleniu na czeladnikw. Musisz zaczeka*. 7este) pojtna wic jeszcze jakie) dziesi* lat nie du#ej. (o zacz"na!". Skadaj palce. A lewa rka3 (ie !ac$aj ni/ %pu)* lu8no lu& oprz"j o &iodro. 9alce/ 2o&rze. (o w"daj. 1 Aaac$... 1 (ie prosia! &") w"dawaa d8wiki. W"daj ener'i. W cisz". 1 Gaa $a/ 9odskocz"/ Kosz"k podskocz"/ Widziaa)3 1 4aledwie dr'n. ,iri oszczdnie nie znacz" sa&o. 9s"c$okinez" u#"wa si w okre)lon"! celu. (awet wied8!ini stosuj 4nak Aard &" zwali* przeciwnika z n'. Ener'ia ktr w"daa) nie strcia&" przeciwnikowi kapelusza. 7eszcze raz troc$ !ocniej. 6!iao/ 1 Ga/ Ale pofrun/ .eraz &"o do&rze3 9rawda3 9ani Fennefer3 1 G!!!... 9o&ie'niesz pote! do kuc$ni i zwdzisz troc$ sera do nasze'o wina... ;"o prawie do&rze. 9rawie. 7eszcze !ocniej &rz"dulko nie &j si. 9oderwij kosz z zie!i i porzdnie walnij ni! w )cian ta!tej szopki tak #e&" pierze poleciao. (ie 'ar& si/ <owa do 'r"/ 4 'racj ale du!nie/ 6!iao )!iao/ % jasna c$olera/ 1 %jej... 9rzeprasza! pani Fennefer... ,$"&a... w"daa! troc$ za du#o... 1 %dro&ink. (ie denerwuj si. ,$od8 tu do !nie. (o !alutka. 1 A... A szopka3 1 .o si zdarza. (ie !a si cz"! przej!owa*. 2e&iut 'eneralnie rzecz &iorc nale#" oceni* poz"t"wnie. A szopka3 .o nie &"a wcale pikna szopka. (ie sdz #e&" ko!u) &ardzo &rakowao jej

:CN

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

w krajo&razie. Gola !oje panie/ Spokojnie spokojnie po co ten 'wat i szu! nic si nie stao/ ;ez nerww (enneke/ (ic si nie stao powtarza!. .rze&a po prostu uprztn* te deski. 9rz"dadz si na opa/ **** 9odczas ciep"c$ &ezwietrzn"c$ popoudni powietrze 'stniao od zapac$u kwiatw i traw ttnio spokoje! i cisz przer"wan &rzczenie! pszcz i wielkic$ #ukw. W takie popoudnia Fennefer w"nosia do o'rodu wiklinow" fotel (enneke siadaa w ni! daleko w"ci'ajc przed sie&ie no'i. ,zasa!i studiowaa ksi'i czasa!i cz"taa list" ktre otrz"!"waa za po)rednictwe! dziwn"c$ posa+cw przewa#nie ptakw. (iekied" t"lko siedziaa zapatrzona w dal. 7edn rk &urz"a w za!")leniu swe czarne l)nice loki dru' 'askaa po 'owie ,iri siedzc na trawie prz"tulon do ciepe'o twarde'o uda czarodziejki. 1 9ani Fennefer3 1 7este! tu &rz"dulko. 1 9owiedz !i cz" za po!oc !a'ii !o#na zro&i* wsz"stko3 1 (ie. 1 Ale !o#na wiele prawda3 1 9rawda 1 czarodziejka za!kna na c$wil ocz" dotkna palca!i powiek. 1 ;ardzo wiele. 1 ,o) naprawd wielkie'o... ,o) straszne'o/ ;ardzo straszne'o3 1 (iekied" &ardziej ni# &" si c$ciao. 1 G!!... A cz" ja... Kied" ja &d u!iaa zro&i* co) takie'o3 1 (ie wie!. Mo#e ni'd". %&") ni'd" nie !usiaa. ,isza. Milczenie. <orco. 4apac$ kwiatw i zi. 1 9ani Fennefer3 1 ,o znowu &rz"dulko3 1 0le !iaa) lat 'd" zostaa) czarodziejk3 1 G!!... <d" zdaa! wstpne e'za!in"3 .rz"na)cie. 1 Ga/ .o tak jak ja teraz/ A ile... 0le !iaa) lat 'd"... (ie o to nie zap"ta!... 1 Szesna)cie. 1 A$a... 1 ,iri zaru!ienia si lekko udaa na'e zainteresowanie c$!ur o dziwn"! ksztacie wiszc w"soko nad wie#a!i )wit"ni. 1 A ile !iaa) lat... 'd" poznaa) <eralta3 1 Wicej &rz"dulko. .roc$ wicej. 1 Wci# naz"wasz !nie &rz"dulk/ Wiesz jak &ardzo te'o nie lu&i. 2lacze'o to ro&isz3 1 ;o jeste! zo)liwa. ,zarodziejki zawsze s zo)liwe. 1 A ja nie c$c... nie c$c &"* &rz"dulk. ,$c &"* adna. (aprawd adna tak jak t" pani Fennefer. ,z" dziki !a'ii &d !o'a &"* kied") tak pikna jak t"3 1 ."... (a szcz)cie nie !usisz... (ie potrze&ujesz do te'o !a'ii. Sa!a nie wiesz jakie to szcz)cie. 1 Ale ja c$c &"* naprawd adna/ 1 7este) naprawd adna. (aprawd adna &rz"dulka. Moja adna &rz"dulka... 1 %c$ pani Fennefer/ 1 ,iri posiniacz"sz !i udo. 1 9ani Fennefer3 1 Suc$a!. 1 (a co t" tak patrz"sz3 1 (a ta!to drzewo. .o lipa. 1 A co w niej jest takie'o ciekawe'o3 1 (ic. 9o prostu ciesz ocz" jej widokie!. ,iesz si #e... !o' j widzie*. 1 (ie rozu!ie!. 1 .o do&rze. ,isza. Milczenie. 9arno. 1 9ani Fennefer/ 1 ,o znowu3 1 9ajk idzie w kierunku twojej no'i/ Spjrz jaki o&rz"dliw"/ 1 9ajk jak pajk.

:CO

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 4a&ij 'o/ 1 (ie c$ce !i si sc$"la*. 1 .o za&ij 'o zaklcie!/ 1 (a terenie )wit"ni Melitele3 Je&" (enneke w"pdzia nas o&ie na z&it" e&3 (ie dzikuj. A teraz &d8 cic$o. ,$c po!")le*. 1 A nad cz"! t" tak roz!")lasz3 G!!. 7u# do&rze ju# !ilcz. 1 (ie posiada! si z rado)ci. 7u# si o&awiaa! #e zadasz !i ktre) z twoic$ niezrwnan"c$ p"ta+. 1 ,ze!u nie3 Du&i twoje niezrwnane odpowiedzi/ 1 5o&isz si &ezczelna &rz"dulko. 1 7este! czarodziejk. ,zarodziejki s zo)liwe i &ezczelne. Milczenie. ,isza. W powietrzu &ezruc$. 9arno jak przed &urz. 0 cisza t"! raze! przerwana odle'"! krakanie! krukw i wron. 1 ,oraz ic$ wicej 1 ,iri zadara 'ow. 1 Dec i lec... 7ak jesieni... 9askudne ptasz"ska... Kapanki !wi #e to z" znak... %!en al&o jako) tak. ,o to jest o!en pani Fennefer3 1 9rzecz"taj w 2$u 2wi!!er!orc. 7est ta! ca" rozdzia na ten te!at. Milczenie. 1 9ani Fennefer... 1 2o lic$a. ,o znowu3 1 ,ze!u <eralt tak du'o... ,ze!u nie prz"je#d#a3 1 9ewnie o to&ie zapo!nia &rz"dulko. 4nalaz so&ie adniejsz dziewcz"nk. 1 %c$ nie/ Wie! #e nie zapo!nia/ (ie !'/ Wie! to wie! to na pewno pani Fennefer/ 1 2o&rze #e to wiesz. Szcz)liwa z cie&ie &rz"dulka. **** 1 (ie lu&ia! ci 1 powtrz"a. Fennefer nie spojrzaa na ni nada staa o&rcona pleca!i prz" oknie patrzc w stron czerniejc"c$ na wsc$odzie wz'rz. (ad wz'rza!i nie&o cie!niao od stad krukw i wron. 4araz sp"ta dlacze'o jej nie lu&ia! po!")laa ,iri. (ie jest za !dra na takie p"tanie. Suc$o zwrci uwa' na for! 'ra!at"czn i zap"ta od kied" zacza! stosowa* czas przesz". A ja powie! jej to. ;d rwnie osc$a jak ona sparodiuj jej ton niec$ wie #e te# u!ie! udawa* zi!n nieczu i o&ojtn wst"dzc si uczu* i e!ocji. Wsz"stko jej powie!. ,$c !usz jej wsz"stko powiedzie*. ,$c &" o wsz"stki! wiedziaa zani! jeszcze opu)ci!" )wit"ni Melitele. 4ani! w"jedzie!" &" nareszcie spotka* si z t"! do ktre'o tskni. 4 t"! do ktre'o ona tskni. 4 t"! ktr" pewnie tskni do nas o&u. ,$c jej powiedzie* #e... 9owie! jej to. W"starcz" #e zap"ta. ,zarodziejka odwrcia si od okna u)!iec$na. (ie zap"taa o nic. **** W"jec$a" nazajutrz wczesn"! rankie!. %&ie w !skic$ strojac$ podr#n"c$ w paszczac$ w czapkac$ i kapturac$ kr"jc"c$ wos". %&ie uz&rojone. Je'naa ic$ t"lko (enneke. 2u'o i cic$o roz!awiaa z Fennefer pote! o&ie czarodziejka i kapanka !ocno po !sku u)cisn" so&ie donie. ,iri trz"!ajc wodze swej ja&kowitej klacz" c$ciaa po#e'na* si w taki sa! spos& ale (enneke nie pozwolia na to. %&ja j prz"tulia pocaowaa. Miaa z" w oczac$. ,iri te#. 1 (o 1 rzeka wreszcie kapanka ocierajc oko rkawe! szat". 1 7ed8cie ju#. (iec$ Wielka Melitele strze#e was w drodze !oje koc$ane. Ale &o'ini !a na 'owie !nstwo spraw wic sa!e te# si strze#cie. 9ilnuj jej Fennefer. ,$ro+ jej jak 8renic" oka. 1 Ma! nadziej 1 u)!iec$na si nieznacznie czarodziejka 1 #e zdoa! c$roni* j lepiej. 9o nie&ie w kierunku 2olin" 9ontaru lecia" stada wron kraczc dono)nie. (enneke nie patrz"a na nie. 1 -wa#ajcie na sie&ie 1 powtrz"a. 1 (adc$odz ze czas". Mo#e okaza* si #e 0t$linne aep Ae=enien wiedziaa co przepowiada. (adc$odzi ,zas Miecza i .opora. ,zas 9o'ard" i Wilczej 4a!ieci. -wa#aj na ni Fennefer. (ie pozwl niko!u jej skrz"wdzi*.

:CP

Sapkowski Andrzej Krew Elfw

1 Wrc tu. Matko 1 powiedziaa ,iri wskocz"wsz" na siodo. 1 Wrc tu na pewno/ (iedu'o/ (ie wiedziaa jak &ardzo si !"lia.

KONIEC TOMU IER!"#E$O

:HQ

You might also like