You are on page 1of 228

GRAHAM HANCOCK ROBERT BAUVAL JOHN GRIGSBY

TAJEMNICA MARSA OPOWIE O KOCU DWCH WIATW

Przeoy KRZYSZTOF JACKOWSKI

Tytu oryginau:

THE MARS MYSTERY A Tale of the End of Two Worlds

Spis treci
Od autorw Cz I: Zamordowana planeta 0. wiat rwnolegy 1. Czy na Marsie istnieje ycie? 2. Matka ycia 3. Planeta Jonasz Cz II: Zagadka Cydonii 5. Bliskie spotkanie 6. Jedna szansa na milion 7. Tajemnica Vikinga 8. Zaginiona sonda 9. Niema twarz 10. Ozymandias 11. Wsptowarzysze Twarzy 12. Kamie filozoficzny 13. Koincydencje Cz III: Sprawy ukryte 14. Dezinformacja 15. Camera obscura 16. Miasta bogw 17. Pierzasty W, Ognisty Ptak i Kamie Cz IV: Ciemno i wiato 18. Ksiyc w czerwcu 19. Znaki na niebie 20. Czas apokalipsy 21. Niebezpieczne szlaki 22. Ryby w morzu 23. Wdrowiec nad krawdzi przepaci 24. Go z gwiazd 25. Niebieski Byk 26. Czarna gwiazda Przypisy Spis ilustracji Indeks nazwisk Indeks rzeczowy i nazw geograficznych

Od autorw
Ksik Tajemnica Marsa autorzy chc zwrci uwag opinii publicznej na odkrycia uczonych na caym wiecie, dotyczce zagadek i anomalii zwizanych z Marsem, a take powanej problematyki kataklizmw planetarnych. Gdyby nie pena powicenia, przeomowa praca tych badaczy, nie moglibymy napisa tej ksiki. Naszym celem byo rzetelne przedstawienie ich dziea - tam gdzie to moliwe, ich wasnymi sowami - natomiast wnioski wycignlimy sami. Zadaniem autorw niniejszej ksiki byo zebranie danych z rnych dyscyplin naukowych. Dopiero gdy zaczlimy skada elementy tej ukadanki, ukaza si nam cay obraz, wraz ze wszystkimi jego implikacjami nie tylko dla przeszoci Ziemi, ale take dla jej przyszoci. Autorzy pragn podzikowa Chrisowi O'Kane'owi z brytyjskiego Projektu Mars oraz Simonowi Coksowi za pomoc w poszukiwaniu materiaw do ksiki. Skadamy specjalne wyrazy wdzicznoci doktorowi Benny'emu Peiserowi z liverpoolskiego Uniwersytetu Johna Moore'a, ktry udostpni nam swoj prywatn bibliotek.

Cz I

Zamordowana planeta

Rozdzia pierwszy

wiat rwnolegy
Chocia dziel je dziesitki milionw kilometrw przestrzeni kosmicznej, Mars i Ziemia pozostaj w tajemniczym zwizku. Midzy tymi dwiema planetami wielokrotnie zachodzia wymiana materii: najnowsze przykady tego zjawiska to ldowania pojazdw kosmicznych na Marsie, ktre odbywaj si od lat siedemdziesitych. Wiadomo rwnie, e bryy ska wyrwane z powierzchni czerwonej planety regularnie spadaj na Ziemi. W roku 1997 na podstawie skadu chemicznego kilkunastu meteorytw uczeni zdecydowanie stwierdzili, e pochodz one z Marsa. Okrela si je zbiorowo jako meteoryty typu SNC (od nazw Shergotty, Nakhla i Chassigny, nadanych trzem pierwszym znalezionym obiektom, nalecym do tego rodzaju1). Uczeni na caym wiecie poszukuj nastpnych2. Wedug oblicze doktora Colina Pillingera z brytyjskiego Instytutu Bada Planetarnych (Planetary Sciences Research Institute), kadego roku na Ziemi spada 100 ton materiau geologicznego z Marsa"3. Jeden z marsjaskich meteorytw, ALH 84001, zosta znaleziony na Antarktydzie w 1984 roku. Zawiera on mikroskopijne struktury, o ktrych naukowcy z NASA napisali, wzbudzajc sensacj: Mog to by skamieniaoci bakteriopodobnych organizmw, ktre yy na Marsie ponad 3,6 miliarda lat temu"4. W padzierniku 1996 roku uczeni z Brytyjskiego Uniwersytetu Otwartego (Britain's Open University) ogosili, e w drugim marsjaskim meteorycie, EETA7901, take odkryli chemiczne lady ycia. Tym razem, co jeszcze bardziej fascynujce, byy to organizmy, ktre by moe yy na Marsie nie wicej ni 600 000 lat temu"5. W 1996 roku NASA wystrzelia w kierunku Marsa dwie sondy: ldownik i pojazd Pathfinder oraz Surveyora, sond orbitaln. Na rok 2005 planowana jest kolejna misja, ktrej celem bdzie pobranie prbki skay z Marsa i powrt na Ziemi6. Rwnie Rosja i Japonia wysyaj sondy naukowe na czerwon planet. W dalszej perspektywie planuje si przeksztacenie Marsa tak, aby przypomina Ziemi. Bdzie to polega na zwikszeniu tam stenia gazw, wywoujcych efekt cieplarniany, oraz rozwoju prostych ziemskich bakterii. W cigu kilku stuleci wywoane w ten sposb procesy metaboliczne uczyni marsjask atmosfer zdatn do zamieszkania przez wyej rozwinite organizmy,

Astronomy Now, Londyn 1996, str. 39.


2

Anders Hansson, Mars and the Development of Life, John Wiley and Sons, Chichester i Nowy Jork 1997, str. 53.
3

Tame.
4

Tame, str. 52.


5

Tame, Przedmowa.
6

Sunday Times", Londyn, 1 grudnia 1996.

sprowadzone z Ziemi bd powstae na Marsie7. Jakie jest prawdopodobiestwo, e ludziom si uda zrealizowa ten plan zasiania" ycia na Marsie? Zdawaoby si, e jest to wycznie kwestia przeznaczenia na ten cel wikszej iloci pienidzy, gdy moliwoci techniczne spenienia owych zamierze ju istniej8. Jak na ironi, jedn z najwikszych nierozwizanych przez nauk zagadek jest powstanie ycia na Ziemi. Nikt nie wie kiedy, dlaczego i jak si zaczo. Wydaje si, e eksplodowao nagle i znikd we wczesnym stadium istnienia planety. Uwaa si, e Ziemia uformowaa si cztery i p miliarda lat temu, lecz najstarsze znane skay s modsze - maj okoo czterech miliardw lat. Uczeni znaleli lady mikroorganizmw sprzed 3,9 miliarda lat9. Przeksztacenie materii nieoywionej w ycie to cud, ktry nigdy si nie powtrzy i ktrego najdoskonalsze laboratoria naukowe nie potrafi odtworzy. Czy naprawd mamy uwierzy, e taki niebyway przykad kosmicznej alchemii mg si zdarzy przypadkowo w cigu kilku pierwszych setek milionw lat dugiego ycia Ziemi? Niektre moliwoci Profesor Fred Hoyle z Uniwersytetu w Cambridge jest innego zdania. Uwaa on, e ycie na tak wczesnym etapie rozwoju Ziemi zostao przyniesione na nasz planet na powierzchni wielkich komet spoza naszego Ukadu Sonecznego. Niektre ich fragmenty zderzyy si z Ziemi, uwalniajc zahibernowane w lodzie zarodki, ktre szybko si rozprzestrzeniy i mocno zakorzeniy na nowo powstaej planecie. Z biegiem czasu rozwijay si i rnicoway, co doprowadzio do powstania ogromnej liczby ywych organizmw, ktre obecnie znamy10. Niektrzy uczeni popieraj inn, bardziej radykaln, teori, wedle ktrej Ziemia moga zosta wiadomie przystosowana do ycia 3,9 miliarda lat temu, tak jak my zamierzamy przystosowa do swoich potrzeb Marsa. Hipoteza owa zakada istnienie we wszechwiecie cywilizacji zaawansowanej technicznie, zdolnej do pokonywania odlegoci midzygwiezdnych... albo raczej wielu takich cywilizacji. Wikszo naukowcw jednak nie widzi potrzeby odwoywania si do komet i cywilizacji pozaziemskich. Najpowszechniej uznawana teoria mwi bowiem, e ycie na Ziemi powstao przypadkowo, bez ingerencji z zewntrz. Na podstawie wielkoci i budowy wszechwiata obliczaj oni, e istniej setki milionw planet podobnych do Ziemi, rozrzuconych na przestrzeni miliardw lat wietlnych. Uczeni ci wskazuj, i w takiej mnogoci planet sprzyjajcych powstaniu ycia jest bardzo mao prawdopodobne, e narodzio si ono tylko na Ziemi.

Patrz: Mars and the Development of Life, str. 137-153. Patrz te: Arthur C. Clarke, The Snows of Olympus, Victor Gollancz, Londyn 1994
8

Tame.
9

Tame, str. 19, 128.


10

Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe, Lifecloud: The Origin of Life in the Universe, J. M. Dent and Sons, Londyn i Toronto 1996, str. 39.

Czemu nie Mars? Pierwsza planeta naszego ukadu planetarnego - maleki, spieczony Socem Merkury - nie zapewnia warunkw do istnienia jakichkolwiek wyobraalnych form ycia. To samo dotyczy Wenus, drugiej planety, gdzie z trujcych chmur bezustannie pada skoncentrowany kwas siarkowy. Ziemia jest trzeci planet od Soca. Czwarta, Mars, to ponad wszelk wtpliwo najbardziej podobna do Ziemi planeta w naszym Ukadzie Sonecznym. Jej o obrotu jest przechylona w stosunku do paszczyzny orbity wok Soca o 24,935 stopnia (w wypadku Ziemi wielko ta wynosi 23,5 stopnia). Mars wykonuje peny obrt wok osi w cigu 24 godzin 39 minut i 36 sekund (okres obrotu Ziemi trwa 23 godziny 56 minut i 5 sekund). Podobnie jak Ziemia, Mars ulega cyklicznemu przesuniciu osiowemu, ktry astronomowie nazywaj precesj, i, podobnie jak Ziemia, nie jest idealn kul, lecz spaszczon na biegunach i wybrzuszon na rwniku. Tak samo jak na Ziemi, na czerwonej planecie s cztery pory roku. Na Marsie wystpuj biegunowe czapy lodowe, gry, pustynie i burze piaskowe. I cho obecnie przypomina zimn pustyni, wiele wskazuje na to, e w zamierzchych czasach istniay tam rzeki i oceany, a klimat i atmosfera byy podobne do ziemskich. Jakie jest prawdopodobiestwo, e iskra, ktra daa pocztek yciu na Ziemi, nie zostawia adnego ladu na ssiednim, podobnym do Ziemi, Marsie? Bez wzgldu na to, czy Ziemia zostaa wiadomie przystosowana do ycia, czy zarodki ycia przedostay si na ni z roztrzaskanych komet, czy te ycie powstao spontanicznie i przypadkowo, mona mie nadziej, e na Marsie znajdziemy lady tego samego procesu. Jeli takich ladw nie odnajdziemy, szansa na to, e jestemy sami we wszechwiecie, ronie, a szansa odkrycia ycia w kosmosie dramatycznie maleje. Wynikaoby bowiem z tego, i ziemskie formy ycia pojawiy si w tak szczeglnych i niepowtarzalnych warunkach - i do tego stopnia przypadkowych - e nie mog si one powtrzy na bliskiej planecie w tym samym Ukadzie Sonecznym. Byoby zatem o wiele mniej prawdopodobne, e zaistniay na planetach w odlegych ukadach. Dlatego zagadnienie ycia na Marsie trzeba uwaa za jedn z wielkich tajemnic filozoficznych naszych czasw. Badanie czerwonej planety postpuje za tak szybko, e by moe zagadka ta zostanie rycho rozwizana. Tropy ycia lady ycia, odkryte do tej pory, pochodz z czterech rde:
-

Obserwacji prowadzonych z ziemskich teleskopw. Zdj i obserwacji orbitalnych. Bada chemicznych i radiologicznych prbek marsjaskiego gruntu, przeprowadzonych przez ldowniki NASA, ktrych wyniki przesano do analizy na Ziemi.

Bada mikroskopowych meteorytw pochodzcych z Marsa.

W kocu dziewitnastego i na pocztku dwudziestego wieku obserwacje teleskopowe stanowiy podstaw pierwszej sensacji zwizanej z moliwoci ycia na Marsie, a mianowicie hipotezy, e

powierzchnia czerwonej planety pocita jest sieci gigantycznych kanaw irygacyjnych, dostarczajcych wod z biegunw do suchych regionw rwnikowych. Ta koncepcja, wysunita przez Percivala Lowella, wybitnego amerykaskiego astronoma, zostawia gbokie pitno na zbiorowej wiadomoci Amerykanw. Wikszo uczonych wykpia jednak hipotez Lowella, a w latach siedemdziesitych amerykaskie sondy Mariner 9 oraz Viking 1 i 2 okryy Marsa i wysay na Ziemi zdjcia ostatecznie potwierdzajce, e nie ma tam adnych kanaw. Obecnie wiadomo, e Lowell (oraz inni uczeni twierdzcy, i widzieli kanay) pad ofiar niedoskonaoci teleskopw i zudzeniu optycznemu, ktre sprawia, e mzg czy rozproszone cechy obrazu w linie proste. Nawet teraz umieszczone na powierzchni Ziemi teleskopy nie maj odpowiedniej rozdzielczoci, aby umoliwi rozwizanie zagadki ycia na Marsie. W naszych rozwaaniach musimy zatem opiera si na trzech pozostaych rdach dowodw: badaniach meteorytw i prbek marsjaskiego gruntu oraz obserwacjach orbitalnych. Jak si wydaje, dwa marsjaskie meteoryty zawieraj lady prymitywnych mikroorganizmw, cho wielu uczonych nie zgadza si z tak interpretacj. Mniej znany jest fakt, e niektre testy przeprowadzone w 1976 roku przez ldowniki Vikingw take potwierdziy moliwo wystpowania ycia na Marsie. NASA ogosia wtedy publicznie, e planeta jest martwa, poniewa sondy nie znalazy na powierzchni adnych moleku organicznych. Co ciekawe jednak, badania marsjaskich prbek pod ktem procesw metabolicznych, takich jak fotosynteza i synteza chemiczna, zwizanych z organizmami ywymi, day pozytywne wyniki11. Podobnie byo w wypadku eksperymentu zwanego wymian gazw, polegajcego na potraktowaniu prbek gruntu substancjami organicznymi - wydzieliy si przy tym znaczne iloci tlenu12. Kiedy prbk podgrzano do wysokiej temperatury, rezultat okaza si negatywny dokadnie tak samo zachowaaby si prbka, gdyby reakcja pierwotna zostaa wywoana przez czynnik biologiczny13. Pozostaj jeszcze obserwacje prowadzone z orbity. Na zdjciach przesanych przez Marinera 9 i Vikinga 1 widniay dziwne obiekty; niektrzy uczeni ocenili, e s one nie tylko ladami ycia, ale zaawansowanej technicznie cywilizacji, ktra kiedy istniaa na Marsie... Piramidy Elizjum Pierwsze fotografie tajemniczych obiektw na Marsie, pochodzce z 1972 roku, przedstawiaj obszar zwany Czworoktem Elizjum. Pocztkowo nikt nie zwrci na nie uwagi. W 1974 roku w czasopimie Icarus" ukazaa si krtka notka autorstwa Marka Gipsona Jr. i Victora K. Ablordeppy'ego. Na powierzchni Marsa zaobserwowano trjktne oraz podobne do piramid budowle. Wida je na fotografiach wschodniej czci Czworokta Elizjum, wykonanych przez Marinera: MTVS 4205-3 DAS 07794853 i MTVS 4296-24 DAS 12985882. Obiekty rzucaj trjktne i wieloktne cienie.
11

Encyclopaedia Britannica, Mars.


12

Tame.
13

Tame.

Kilka kilometrw dalej znajduj si stoki wulkaniczne i kratery po uderzeniach meteorytw. Przektna podstawy trjktnych budowli wynosi w przyblieniu trzy kilometry, wieloktnych za okoo szeciu kilometrw14. Inne zdjcie Marsa, oznaczone numerem 4205-78, wyranie ukazuje cztery potne trjboczne piramidy. Wypowiedzia si o nich w 1977 roku astronom Carl Sagan z Cornell University. Najwysze z nich maj podstaw o przekroju trzech kilometrw i wysoko kilometra, s wic znacznie wiksze od piramid Babilonii, Egiptu i Meksyku. Wygldaj na bardzo wiekowe i by moe s to tylko zwietrzae gry, ale w kadym razie warto im si dokadnie przyjrze"15. Cztery obiekty widoczne na tej fotografii zwracaj uwag take tym, e ukadaj si na powierzchni Marsa w wyrany wzr, podobnie jak piramidy na Ziemi. Pod tym wzgldem przypominaj one rwnie inne marsjaskie piramidy na obszarze zwanym Cydoni, mniej wicej na czterdziestym stopniu szerokoci geograficznej pnocnej, bardzo daleko od Elizjum. Piramidy i Twarz na Cydonii Cydoskie piramidy zostay sfotografowane w 1976 roku przez sond orbitaln Viking 1 z wysokoci okoo 1500 kilometrw, a pierwszym, ktry je zauway, by doktor Tobias Owen (obecnie profesor astronomii na Uniwersytecie Hawajskim). Na tym samym zdjciu, obejmujcym obszar o wymiarach 55 na 50 kilometrw, mona te dostrzec inne cechy uksztatowania terenu, ktre mog by sztucznego pochodzenia. Na pierwszy rzut oka wida jedynie mozaik wzgrz, kraterw i zboczy. Stopniowo jednak ukazuje si obraz, ktrego elementy s zbyt regularnie uksztatowane, aby mg powsta w wyniku naturalnych procesw. Chocia skala jest o wiele wiksza, tak mogyby wyglda ziemskie obiekty archeologiczne, sfotografowane z wysokoci 1500 kilometrw. Im dokadniej si przygldamy, tym bardziej dochodzimy do wniosku, e moe to by skupisko olbrzymich ruin na powierzchni Marsa. Najbardziej spektakularn z nich jest olbrzymia, przypominajca sfinksa, Twarz, ktr NASA oficjalnie uznaa za zudzenie wywoane gr wiata i cienia16. Wyjanienie to zostao powanie zakwestionowane w latach osiemdziesitych przez Vincenta DiPietra, programist pracujcego w nalecym do NASA Centrum Lotw Kosmicznych Goddarda (Goddard Space Hight Center) w Marylandzie. Zauway on Twarz na zdjciu 70A13. Fotografia ta, wykonana o trzydzieci pi marsjaskich dni pniej ni pierwsza, pozwolia porwna wizerunki i wymiary Twarzy. Dziki temu wiadomo, e od czubka nakrycia gowy do podbrdka ma ona 2,6 kilometra, szeroko

14

Icarus", tom 22, 1974, str. 197-204.


15

Carl Sagan, Cosmos, Abacus, Londyn 1996, str. 130.


16

Uczestnik programu Viking Gerry Soffen, cytowany przez Richarda Hoaglanda w: The Monuments of Mars, North Atlantic Books, Berkeley, Kalifornia 1996, str. 5.

wynosi 1,9 kilometra i wysoko prawie 800 metrw17. Moe to by niewielka naturalnie uksztatowana gra. Ale ile gr ma tak uderzajco podobne zbocza? Analitycy obrazu twierdz, e dwustronna symetria obiektu, przypominajca ksztat ludzkiej twarzy, raczej nie moga powsta przypadkowo. Spostrzeenie to potwierdzaj inne cechy Twarzy, rozpoznane pniej dziki powikszeniu komputerowemu. Nale do nich zby" w ustach, krzyujce si linie nad oczami oraz rwnolege paski na czapce", niektrym badaczom przypominajce nemes - nakrycie gowy egipskich faraonw18. Zdaniem doktora Marka Carlotta, specjalisty w dziedzinie obrbki obrazu, wszystkie te elementy wystpiy na obu zdjciach dostarczonych przez sondy Viking i s integralnymi cechami obiektu, zatem nie mona ich uzna za zakcenia optyczne powstae w procesie powikszania"19. Nieprawdopodobny zbir anomalii..." To samo dotyczy piramidy D&M, ktrej nazwa pochodzi od nazwisk jej odkrywcw: Vincenta DiPietra i Gregory'ego Molenaara. Ta picioktna budowla znajduje si okoo szesnastu kilometrw od Twarzy i podobnie jak wielka piramida Cheopsa w Egipcie - jest ustawiona na osi pnoc-poudnie planety. Jej najkrtszy bok ma 1,5 kilometra, o 3 kilometry, wysoko za wynosi 800 metrw. Ocenia si, e budowla zawiera ponad mil szecienn materiau20. Blisko Twarzy i piramidy D&M skonia amerykaskiego naukowca Richarda Hoaglanda do zadania istotnego pytania: Jakie jest prawdopodobiestwo, e na obcej planecie w tym samym miejscu znalazy si dwa obiekty ziemskie"?21. Hoagland przeprowadzi dokadne badanie zdj 35A72 oraz 70A13 i zidentyfikowa jeszcze dwa obiekty, ktre mog by sztucznego pochodzenia. Pierwszy z nich, tak zwany Fort, ma dwa wyranie proste boki; drugi za, nazwany Miastem, Hoagland opisa jako geometryczny ukad wielkich obiektw i mniejszych piramid (nierzadko ustawionych pod ktem prostym do tych pierwszych) oraz jeszcze mniejszych stokowatych budynkw"22. Hoagland wskazuje na jeszcze jedn uderzajc cech Miasta: zostao ono celowo zbudowane w taki sposb, e jego hipotetyczni mieszkacy mieli doskonay widok na Twarz23. Wraenie, e widzimy prastary orodek religijny, potguj inne obiekty Cydonii, takie jak na przykad Tholus, olbrzymi kopiec przypominajcy wzgrze Silbury Hill w Anglii, oraz Rynek - zesp czterech kurhanw rozmieszczonych wok pitego, mniejszego. Ta konfiguracja, przypominajca

17

V. DiPietro i G. Molenaar, Unusual Martian Surface Features, wydawnictwo prywatne, 1982, str. 38; M. Carlotto, The Martian Enigmas - A Closer Look, North Atlantic Books, Berkeley, Kalifornia 1997, str. 181.
18

M. Carlotto, The Martian Enigmas, str. 28.


19

Tame.
20

Tame.
21

Patrz: Stanley McDaniel, The McDaniel Report, North Atlantic Books, Berkeley, Kalifornia 1993, str. 8284.
22

Richard Hoagland, The Monuments of Mars, str. 25.


23

Tame, str. 26.

10

ukad linii celownika optycznego, znajduje si dokadnie porodku Miasta24. Grupa brytyjskich naukowcw z Glasgow zidentyfikowaa obiekt wygldajcy jak czworoboczna piramida, lecy 40 kilometrw na zachd od Twarzy, na tej samej szerokoci geograficznej (40,8 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej), co piramida D&M. Nazwali budowl piramid NK. Kiedy patrz na paskowy Cydonii i rozmieszczenie tamtejszych obiektw, mam gbokie przeczucie, e na pewno s to sztuczne budowle - mwi Chris OKane z brytyjskiego Projektu Mars. - Wydaje mi si nieprawdopodobne, aby tak zoony ukad geometryczny mg by dzieem przypadku"25. Przeczucie OKane'a potwierdza fakt, e wiele z tych obiektw uznano za niefraktalne". Mwic prostym jzykiem, oznacza to, e ich ksztaty zbadano za pomoc silnych komputerw wojskowych, uywanych do rozpoznawania zamaskowanych czogw i stanowisk artyleryjskich z samolotu. Komputery wojskowe oceniy je jako sztuczne. Mamy zatem do czynienia z nieprawdopodobnym zbiorem anomalii - mwi Chris OKane. Obiekty s rozmieszczone geometrycznie, pogrupowane i niefraktalne. Naley wic stwierdzi, e jest to wyjtkowe zjawisko"26. Cydonia i Elizjum nie s bynajmniej jedynymi obszarami, na ktrych fotografiach mona zobaczy niezwyke obiekty, przypominajce sztuczne. Na Marsie znajduje si wicej niefraktalnych cech uksztatowania powierzchni: piciokilometrowa linia prosta z szeregiem niewielkich piramid, pojedyncza piramida umieszczona na skraju olbrzymiego krateru, romboidalne ogrodzenia w rejonie bieguna poudniowego, oraz dziwaczna, podobna do zamku budowla z wie o wysokoci 600 metrw27. Galeria tajemnic Pod koniec swojego ycia, w 1996 roku, Carl Sagan wygosi zastanawiajc uwag na temat Twarzy. Stwierdzi, e obiekt uksztatowany zosta przez procesy geologiczne trwajce miliony lat". Po czym doda: Ale mog si myli. Trudno co powiedzie z pewnoci o wiecie, w ktrym zobaczylimy tylko niewielkie fragmenty, i to w ogromnym powikszeniu"28. Sagan poradzi, aby amerykaskie i rosyjskie sondy marsjaskie wykorzysta do: dokadnego zbadania piramid oraz obiektw nazywanych przez niektrych Twarz i Miastem... Zasuguj one bowiem na to, aby sfotografowa je aparatami pozwalajcymi uzyska wysz rozdzielczo. Zdjcia Twarzy pozwoliyby rozstrzygn spr dotyczcy symetrii tego obiektu29. Nie podzielamy przekonania Sagana, e fotografie wysokiej rozdzielczoci pozwol

24

The McDaniel Report, str. 65-66.


25

Rozmowa z autorami.
26

Rozmowa z autorami.
27

V. DiPietro i G. Molenaar, Unusual Martian Surface Features, str. 106-112; R.Hoagland, The Monuments of Mars, str. 317-321.
28

Carl Sagan, The Demon Haunted World, Headline, Londyn 1996, str. 56.
29

Tame, str. 56.

11

rozstrzygn wszelkie wtpliwoci. Dopki astronauci nie wylduj na Marsie, nawet najlepsze zdjcia bd budzi wtpliwoci - w jedn i w drug stron. Spraw dodatkowo komplikuje to, e owiadczenia NASA dotyczce Twarzy i piramid byway czsto dziwaczne i sprzeczne; nasuway przypuszczenia, i NASA prbuje co ukry albo zgoa wprowadzi wszystkich w bd. Niektrzy obserwatorzy dopatrywali si w zwizku z tym podobiestw midzy spraw budowli" na Marsie i kontrowersjami wok UFO (Roswell, Strefa 51, rzekome uprowadzenia przez kosmitw itd.). Wszystko to podsycao niesychanie ywe, zwaszcza w Stanach Zjednoczonych, paranoiczne podejrzenia o wielk operacj zatajania prawdy. Sprawie piramid i marsjaskiej Twarzy powicimy cz drug, a domniemanemu ukrywaniu faktw - cz trzeci i czwart. W czci pierwszej zajmiemy si sam planet, a przy okazji zajrzymy do galerii jej tajemnic. Najwiksz z nich jest pytanie: Dlaczego Mars umar?

12

Rozdzia drugi

Czy na Marsie istnieje ycie?


Pewien astronom otrzyma od redaktora naczelnego gazety telegram nastpujcej treci: Czy na Marsie istnieje ycie? Odpowied prosz zawrze w stu sowach". Astronom odpisa: Nie wiadomo", i powtrzy to pidziesit razy30. Wydarzyo si to przed pocztkiem ery lotw kosmicznych. Potem, w lipcu 1965 roku, pierwsza sonda kosmiczna Mariner 4 zbliya si do Marsa i wysaa na Ziemi dwadziecia dwa czarnobiae zdjcia. Wida byo na nich powierzchni tajemniczej planety, pooran kraterami i - jak si zdawao - rwnie martw jak powierzchnia Ksiyca. Sondy Mariner 6 i 7 take przeleciay w pobliu czerwonej planety, a Mariner 9 wszed na jej orbit i w latach 1971-1972 wysa na Ziemi 7329 fotografii. W roku 1976 sondy Viking 1 i 2 orbitoway wok Marsa, dostarczyy na Ziemi 60 000 zdj wysokiej jakoci i wysay ldowniki na powierzchni planety. Trzy rosyjskie sondy rwnie doleciay do Marsa, a dwie z nich wyldoway na jego powierzchni31. A do pocztku 1998 roku, gdy powstaa niniejsza ksika, na pytanie Czy istnieje ycie na Marsie?" mona byo udzieli tylko jednej odpowiedzi: Nie wiadomo". Dysponujc jednak wiksz iloci danych, naukowcy mogli ju sobie wyrobi pewien pogld w tej kwestii. Ich opinie bardzo si od siebie rniy. Wbrew temu, co sugeruje wygld planety, wielu uwaa, e pod jej powierzchni mogy przetrwa prymitywne, podobne do bakterii lub wirusw, mikroorganizmy. Inni z kolei twierdz, e obecnie na czerwonej planecie nie istnieje ycie, lecz nie wykluczaj, i w odlegej przeszoci mogo tam ono bujnie kwitn". Kluczowym elementem w tej debacie, jak wiemy z rozdziau pierwszego, jest fakt, e w odamkach meteorytw z Marsa udao si wykry mikroskamieniaoci i chemiczne lady procesw yciowych. Dowody te naley umieci w jednym szeregu z wynikami testw przeprowadzonych przez ldowniki Viking, take potwierdzajcych moliwo istnienia ycia na Marsie. Wynik pozytywny Historia poszukiwania ycia na Marsie pena jest zagadek. Jedn z nich jest owiadczenie NASA po misji Vikingw w 1976 roku. Napisano w nim, e Ldowniki nie odkryy adnych przekonujcych dowodw istnienia ycia na Marsie"32. Doktor Gilbert Levin, jeden z czoowych naukowcw zaangaowanych w program Viking, nie mg si z tym pogodzi. To wanie on przeprowadzi eksperyment opisany w rozdziale pierwszym. Wynik si okaza ponad wszelk wtpliwo pozytywny. Levin chcia opublikowa rezultaty swoich bada, ale koledzy z NASA sprzeciwili si. Wysunito cay szereg hipotez, aby wytumaczy, dlaczego wyniki mojego eksperymentu byy takie, a nie inne - napisa Levin w 1996. 30

R. S. Richardson i C. Bonestall, Mars, George Allen i Unwin, Londyn 1995, str. 3.


31

Encyclopaedia Britannica, tom 27, str. 550.


32

Tame, str. 560-561.

13

Jednak adna z nich nie bya przekonujca. Uwaam, e na Marsie w chwili obecnej istnieje ycie.33 Jak si zdaje, Levina przegosowano dlatego, e wyniki jego testw stay w sprzecznoci z wynikami innych bada przeprowadzonych przez starszych kolegw. Krytycy tego naukowca przywizywali szczegln wag do faktu, i spektrometr masowy umieszczony na Vikingu nie wykry na Marsie adnych moleku organicznych. A jednak Levin wykaza pniej, e spektrometr sondy mia bardzo nisk czuo i wymaga obecnoci minimum 10 milionw komrek organizmw w prbce, podczas gdy inne instrumenty potrafi wykry obecno 50 komrek w prbce34. Levin mg przemwi penym gosem dopiero w sierpniu 1996 roku, gdy NASA ogosia komunikat o znalezieniu ladw mikroskamieniaoci w meteorycie ALH84001. Odkrycie to potwierdzio przekonanie Levina, e na Marsie istnieje ycie mimo niesychanie surowych warunkw, jakie tam panuj: ycie jest bardziej odporne, ni sobie wyobraamy. Mikroby znaleziono w prtach paliwa w reaktorach atomowych i na dnie oceanw, gdzie nie ma wiata"35. Pogld ten podziela Colin Pillinger, profesor astronomii Brytyjskiego Uniwersytetu Otwartego: Gorco wierz, e warunki na Marsie kiedy sprzyjay powstaniu ycia" - mwi. On take wskazuje, i niektre formy ycia potrafi przetrwa w najbardziej niesprzyjajcym rodowisku. Organizmy ywe s zdolne do hibernacji w temperaturach grubo poniej zera. Pewne dowody wskazuj, e ycie moe istnie nawet w temperaturze okoo 150 stopni Celsjusza. Czy to nie wiadczy o olbrzymiej odpornoci?36. ycie w warunkach ekstremalnych Mars jest lodowato zimn planet - przecitna temperatura wynosi tam minus 23 stopnie Celsjusza, a w niektrych miejscach spada do minus 137 stopni Celsjusza37. Na Marsie wystpuje dotkliwy brak yciodajnych gazw, takich jak azot i tlen38. Na dodatek cinienie atmosferyczne jest niskie. Na osob stojc na wysokoci ustalonego przez naukowcw gruntowego punktu odniesienia Marsa" - ktry jest odpowiednikiem ziemskiego poziomu morza - dziaaoby cinienie atmosferyczne nie wiksze ni cinienie na Ziemi na wysokoci 30 000 metrw nad poziomem morza39. Przy tak niskich cinieniach i temperaturach nie ma i nie moe by na Marsie wody w stanie ciekym. Uczeni nie wierz w to, e ycie moe powsta bez obecnoci wody w stanie ciekym. Jeli tak jest rzeczywicie, to udowodnienie istnienia ycia na Marsie w przeszoci i obecnie musi wiza si z przypuszczeniem, i kiedy na czerwonej planecie nie brakowao wody w stanie ciekym. Jak

33

The Times", Londyn, 11 listopada 1996.


34

Tame.
35

Tame.
36

7The Times", Londyn, 8 czerwca 1996


37

Guinness Book of Astronomy, str. 62 i dalsze.


38

Newsweek", 23 wrzenia 1996, str. 57.


39

Peter Cattermole, Mars: The Story of the Red Planet, Chapman and Hall, Londyn i Nowy Jork, str. 37.

14

si przekonamy, istniej prawie niezbite dowody potwierdzajce taki stan rzeczy. Nikt nie wtpi, e od tego czasu woda znika. To jednak wcale nie oznacza, e i ycie musiao zgin. Wrcz przeciwnie - najnowsze odkrycia naukowe i eksperymenty dowodz, e przynajmniej na Ziemi ycie moe przetrwa niemal w kadych warunkach. W 1996 roku brytyjscy naukowcy prowadzcy wiercenia na gbokoci ponad 4000 metrw pod powierzchni Oceanu Atlantyckiego odkryli cay, bujny wiat mikroskopijnych stworze... Istnienie owych bakterii wiadczy o tym, e ycie moe przetrwa w skrajnie trudnych warunkach, przy cinieniu 400 razy wikszym ni cinienia na poziomie morza i temperaturach sigajcych 170 stopni Celsjusza"40. Geolodzy badajcy aktywne podwodne wulkany na gbokoci trzech kilometrw natrafili na organizmy z grupy Pogonophora (rurkoczukowce), ywice si koloniami bakterii, obecnymi w bogatych w mineray gorcych rdach wypywajcych z dna morskiego. Te robakoksztatne stworzenia, w normalnych warunkach dochodzce do kilku milimetrw dugoci, tam osigny olbrzymie rozmiary, niczym mityczna salamandra yjca w pomieniach ognia. Bakterie stanowice poywienie Pogonophora s prawie rwnie dziwaczne. Nie czerpi one energii ze wiata sonecznego, ktre nie dociera na te gbokoci, lecz wykorzystuj ar wrzcej wody wydostajcej si spod skorupy ziemskiej". Nie ywi si szcztkami organicznymi, lecz skadnikami mineralnymi gorcych roztworw"41. Grupa zaliczana przez mikrobiologw do zbiorczej kategorii ekstremofilw" obejmuje midzy innymi autotrofy, ktre ywi si bazaltem, energi czerpi z wodoru i pobieraj wgiel z nieorganicznego dwutlenku wgla42. Inne autotrofy

zostay odkryte trzy kilometry pod powierzchni ziemi, gdzie jedynym rdem ciepa jest ciepo ska... yj w temperaturze 113 stopni Celsjusza... Znaleziono je te w kwasach; w toluenie,
43

benzenie, cykloheksanie i kerosenie, i w Rowie Mariaskim na gbokoci 11 000 metrw .

Takie stworzenia mogy przetrwa na Marsie, by moe w dziesiciometrowej warstwie wiecznej zmarzliny, ktra prawdopodobnie znajduje si pod powierzchni planety44. Moe potrafi one wstrzymywa aktywno yciow przez bardzo dugi okres. Kalifornijskim naukowcom udao si na Ziemi przywrci do ycia mikroby upione w ciaach owadw uwizionych wewntrz w bursztynie od milionw lat45. Z krysztakw soli wyizolowano mikroorganizmy liczce sobie 200 milionw lat46. W laboratoriach podgrzano zarodniki bakterii do 100 stopni Celsjusza, a potem

40

The Times", Londyn, 13 padziernika 1996.


41

Tim Radford, London Review of Books", 3 lipca 1997, str. 16.


42

Tame.
43

Tame.
44

The Times", Londyn, 8 wrzenia 1996.


45

Guardian", 1 czerwca 1995.


46

Newsweek", 23 wrzenia 1996, str. 57.

15

ochodzono

do

-270

stopni

Celsjusza,

wic

temperatury

panujcej

przestrzeni

midzygwiezdnej. Kiedy warunki si poprawiaj, zarodniki wracaj do ycia"47. Podobnie jest z wirusami: Mona je uaktywni wewntrz komrek, jeli nawet poza nimi znajduj si one w stanie upienia". W tym stanie owe przeraajce mikroskopijne organizmy, mniejsze ni dugo fali widzialnego wiata, s niemal dosownie niemiertelne. Badania wykazuj, e ich budowa jest niesychanie zoona, gdy maj genom zawierajcy 1,5 x 104 nukleotydw"48.

Uczeni obawiaj si, e podczas wypraw NASA na Marsa moe doj do zakaenia zarwno Marsa, jak i Ziemi. Mogo si ono zdarzy na dugo przed pocztkiem ery lotw kosmicznych. Meteoryty z Marsa mogy dotrze do Ziemi; tak samo jak fragmenty ska wybite z powierzchni Ziemi przez planetoidy mogy dolecie do Marsa. Jest moliwe, e zarodki ycia mogy zosta przyniesione na Ziemi na meteorytach z Marsa, i odwrotnie - mogy dotrze na Marsa z Ziemi. Paul Davis, profesor filozofii przyrodniczej na Uniwersytecie w Adelaide, pisze:

Mars nie jest planet szczeglnie gocinn dla ziemskiego ycia... Niemniej jednak niektre rodzaje bakterii wystpujce na Ziemi mogy tam przetrwa... Gdyby ycie si utrwalio na Marsie w odlegej przeszoci, mogo si stopniowo przystosowa do obecnych znacznie surowszych
49

warunkw .

Gorca debata By moe przypadkowo NASA ogosia odkrycie mikroskamieniaoci w meteorycie ALH84001 wanie wtedy, gdy implikacje zdolnoci przetrwania mikroorganizmw w warunkach skrajnych stay si przedmiotem szerokiej debaty zarwno wrd uczonych, jak i w mediach. Zdaniem doktora Davida McKaya, ktry przewodniczy zespoowi badajcemu meteoryt:

To nie pojedyncze odkrycie kae nam wierzy, e w przeszoci istniao ycie na Marsie. Jest to raczej suma wielu odkry... Nale do nich unikatowe ukady moleku organicznych i zwizkw wgla, stanowicych podstaw ycia. Znalelimy rwnie pewn ilo mineraw, ktre stanowi pozostaoci prymitywnych mikroorganizmw na Ziemi. Hipotez, e s to lady ycia, potwierdza odkrycie mikroskopijnych skamieniaoci. Powizanie wszystkich tych elementw na
50

przestrzeni nie wikszej ni kilkaset mikrometrw jest najsilniejszym dowodem .

Wielu naukowcw nie podziela tej ostatniej opinii McKaya. Nale do nich badacze z Uniwersytetu Hawajskiego, ktrzy utrzymuj, i rzekome lady organizmw ywych" nie s pochodzenia organicznego, lecz mineralnego, i e powstay, gdy

47

London Review of Books", 3 lipca 1997, str. 16.


48

Anders Hansson, Mars and the Development of Life, str. 45.


49

Guardian", 1 czerwca 1995.


50

Quest for Knowledge", Chester, padziernik 1996, str. 6.

16

gorcy roztwr pod duym cinieniem dosta si w szczeliny mineraw"51. Doktor William Schopf, wiatowej sawy znawca mikroskamieniaoci, take uwaa, e w gr wchodziy procesy niebiologiczne. Podkrela on, e marsjanskie mikroby" s sto razy mniejsze od tego rodzaju organizmw wystpujcych na Ziemi, i nie ma na nich ladu budowy komrkowej czy struktur komrkowych, ktre znamionuj organizmy ywe. Podobnie jak naukowcy z Hawajw, doktor Schopf uwaa, e skamieniaoci te s raczej pochodzenia mineralnego52. Ralph Harvey z Uniwersytetu Case Western w Cleveland w stanie Ohio twierdzi, e podczas obserwacji pod mikroskopem elektronowym wida w skamieniaociach wzr krystaliczny, niespotykany u organizmw ywych"53. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles uznali, e warunki, w jakich powstay te skay, nie pasuj do teorii istnienia ycia"54. W obozie zwolennikw teorii organicznego pochodzenia skamieniaoci na szczegln uwag zasuguj badania profesora Colina Pillingera. Wraz z doktor Monic Grady i doktorem Ianem Wrightem z londyskiego Muzeum Historii Naturalnej uczestniczy on w odkryciu czstek organicznych w innym marsjaskim meteorycie - EETA79001 - i opublikowa artyku o tym w czasopimie naukowym Nature", zanim NASA ogosia, e w meteorycie ALH84001 by moe znaleziono mikroskamieniaoci55. Brytyjscy naukowcy pocztkowo nie omielili si napisa, e odkryli dowody istnienia ycia. W padzierniku 1996 roku ogosili jednak, i materia organiczny w meteorycie zawiera o cztery procent wicej izotopu wgla 12 w stosunku do izotopu wgla 13 ni w ssiednich prbkach materiau wglanowego. Wskazuje to, e wgiel w powsta z metanu w procesie aktywnoci mikrobw". Podobne testy przeprowadzone na meteorycie ALH84001 (dostarczonym Pillingerowi i jego kolegom przez NASA) wykazay wystpowanie izotopw wgla w tych samych proporcjach56. Szczeglnie ciekawe jest to, e wglany w EETA79001 okazay si znacznie modsze ni te odkryte w ALH84001 - liczyy sobie nie miliardy lat, lecz co najwyej 600 00057. Z punktu widzenia geologii jest to na tyle niedawno, e istnieje prawdopodobiestwo, i ycie mogo przetrwa na jakich osonitych obszarach czerwonej planety", stwierdzi jeden z naukowcw58. Uczeni z nalecego do NASA Centrum Bada Kosmicznych Johnsona (Johnson Space Center) utrzymuj, e substancje znalezione na marsjaskich meteorytach mog si okaza najwikszym odkryciem w historii nauki"59. Publicyci londyskiego Timesa" uznali natomiast, e

51

Daily Telegraph", Londyn, 24 maja 1997.


52

Sunday Times", Londyn, 3 listopada 1996.


53

Sydney Morning Herald", 26 grudnia 1996.


54

Sunday Times", Londyn, marzec 1997.


55

The Times", Londyn, 9 czerwca 1997.


56

Tame.
57

Anders Hansson, Mars and the Development of Life.


58

Daily Mail", Londyn, 1 listopada 1996.


59

Daily Mail", Londyn, 8 sierpnia 1996.

17

badania te stanowi pierwszy krok na drodze, ktra gruntownie zmieni nasze wyobraenie o wszechwiecie i naszym w nim miejscu"60. John Gibbons, doradca naukowy w Biaym Domu, stwierdzi: By moe trzeba bdzie zrewidowa nasze przekonanie, e ycie jest zjawiskiem unikatowym. Moe wystpuje powszechnie we wszechwiecie"61. Uczony z NASA Daniel Goldin zgadza si z nim i dodaje: Stanlimy na progu niebios. Nie jestemy daleko od odpowiedzi na pytanie: Czy ycie istnieje tylko na Ziemi?"62. Ta sama myl musiaa przywieca prezydentowi Billowi Clintonowi, gdy w dniu ogoszenia odkrycia w telewizyjnym przemwieniu do narodu stwierdzi, e jeli wyniki bada NASA zostan potwierdzone,

bdzie to jedno z najwikszych odkry naukowych poszerzajcych wiedz o wiecie, w ktrym yjemy. Jego implikacje sigaj bardzo daleko i s zdumiewajce. Usyszelimy obietnic uzyskania odpowiedzi na jedno z pyta, ktre nurtuje ludzi od niepamitnych czasw, a zarazem
63

pojawiy si nowe, nie mniej zasadnicze .

Nietrudno si domyli, dlaczego politycy o populistycznym nastawieniu chcieliby by kojarzeni z poszukiwaniem ycia na Marsie. Najlepiej uj to Colin Pillinger: Kiedy rozmawiam z ludmi, interesuje ich wycznie to, czy byo ycie na Marsie. Tylko tyle chc wiedzie"64. Czy NASA co ukrywa? Naukowcy z NASA dokonali niezwykego odkrycia, ktre wskazuje, e trzy miliardy lat temu na Marsie mogy istnie prymitywne formy mikroskopijnych organizmw ywych"65. W tych starannie dobranych sowach, wrd fanfar, 7 sierpnia 1996 roku na konferencji prasowej w Centrum Bada Kosmicznych Johnsona w Houston ogoszono wyniki bada meteorytu ALH84001. Przedstawi je Daniel Goldin, potny szef NASA, ktry zosta wybrany na to stanowisko po dwudziestu piciu latach pracy przy tajnych projektach militarnych66. Lobbyci opowiadajcy si za wiksz otwartoci i przejrzystoci struktur rzdowych Stanw Zjednoczonych uznali obecno Goldina w NASA za zy omen. Nominacji dokona prezydent George Bush, ktry sam by kiedy szefem Centralnej Agencji Wywiadowczej. Naukowiec, a zarazem lobbysta Dan Ecker napisa w zwizku z tym:

Od czasu objcia funkcji przez Goldina wielu cywilnych pracownikw NASA musiao odej, a zastpili ich naukowcy pracujcy wczeniej w Ministerstwie Obrony. Badania NASA staj si coraz bardziej utajnione... Zwiksza si liczba bada wykonywanych na zlecenie Ministerstwa

60

The Times", Londyn, 9 czerwca 1997.


61

W budynku National Academy of Sciences podczas spotkania z wiceprezydentem Alem Gore'em, 11 grudnia 1996.
62

Daily Mail", Londyn, 8 sierpnia 1996.


63

The Times", Londyn, 8 sierpnia 1996.


64

The Times", Londyn, 8 sierpnia 1996.


65

W: Spaceflight, tom 38, padziernik 1996, str. 328.


66

Hieronymus and Co. Newsletter, tom I, str. 8-10, 2.

18

Obrony... Nie wolno te zapomina o tym, e Dan Goldin jest jedynym znanym mi szefem agencji rzdowej, ktry nie zosta zwolniony za prezydentury Clintona. To mwi samo za
67

siebie .

Wielu Amerykanw uwaa, podobnie jak Ecker, e NASA ukrywa wyniki swoich bada, a wybierajc informacje, ktre s ujawniane, kieruje si kryteriami innymi ni czysto naukowe. Jak si przekonamy, podejrzenie to nasilio si w zwizku ze spraw tak zwanych budowli na Marsie, zwaszcza piramid" i Twarzy. Pojawiy si nawet przypuszczenia, e zamieszanie wok marsjaskich mikrobw" zostao wywoane po to, aby odcign uwag publiczn od jakiego innego zagadnienia, by moe zwizanego z Cydoni68. Spekulacje tego rodzaju brzmi jak paranoiczne fantazje. Wszelako powstay rwnie inne wtpliwoci, dotyczce samych mikrobw. A poniewa wysuwane s przez wybitnych uczonych pracujcych dla NASA, trudno je zignorowa. Motywy Wiek skay, z ktrej zbudowany jest meteoryt ALH84001, oszacowano na ponad 4,5 miliarda lat69. Odkryte w nim lady organizmw ywych pochodz, zdaniem naukowcw, sprzed 3,6 miliarda lat. Istniej wyrane dane wskazujce na to, e skaa oderwaa si od powierzchni Marsa 15 milionw lat temu w wyniku zderzenia z komet bd planetoid70. Meteoroid wdrowa pniej dugo w przestrzeni kosmicznej, by wreszcie 13 tysicy lat temu spa na czap lodow Antarktydy71. Wspczesny rozdzia historii meteorytu rozpocz si 27 grudnia 1984 roku, kiedy znaleziono go w okolicach Allen Hills na Antarktydzie. By ciemnozielonej barwy, z malekimi rdzawoczerwonymi plamkami w szczelinach. Roberta Score, badaczka z Amerykaskiej Fundacji Naukowej (US National Science Foundation), ktra go znalaza, rozpoznaa, e ma do czynienia z meteorytem, i wysaa do Centrum Bada Kosmicznych Johnsona. Wedle oficjalnej wersji lea tam w zapomnieniu przez osiem lat, a wreszcie naukowcy zauwayli, e ma struktur chemiczn SNC, co oznacza, e pochodzi z Marsa72. W latach 1993-1996 grupa naukowcw z NASA prowadzia intensywne badania meteorytu, prawie w caoci ukrywajc wyniki przed innymi uczonymi73. Szefami zespou byli David McKay i Everett Gibson z Centrum Bada Kosmicznych Johnsona, ktrzy pniej zwerbowali dwch specjalistw z zewntrz: Kathie L. Thomas-Keperta z produkujcego samoloty wojskowe Lockheeda Martina, i profesora Richarda N. Zare'a z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii.

67

Tame.
68

Tame.
69

New Scientist", Londyn, 17 sierpnia 1996; The Times", Londyn, 8 sierpnia 1996.
70

Tame.
71

Tame.
72

Astronomy Now", padziernik 1996, str. 39-42.


73

Focus", Mars Dossier, 1996, str. 90.

19

Przeprowadzili oni badania organicznych skadnikw meteorytu laserowym spektrometrem masowym74. Dwayne Day z wydziau bada kosmicznych na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona pisze: Gdy tylko czonkowie zespou zdali sobie spraw z moliwych implikacji wynikw swoich bada, przestali o nich rozmawia z kolegami z zewntrz. Powstrzymywali si od wszelkich komentarzy, dopki nie nabrali cakowitej pewnoci co do wartoci dowodw"75. David Des Marais z nalecego rwnie do NASA Centrum Badawczego Ames (Ames Research Center) przypuszcza, e koledzy z Centrum Johnsona kierowali si innymi, mniej szlachetnymi motywami. Uwaa on, e nie chodzio o poczucie odpowiedzialnoci i przezorno, lecz po prostu o walk o nowe fundusze na badania.

Obecnie, gdy mamy do czynienia z ciciami budetowymi na nauk, istnieje silna rywalizacja midzy rnymi orodkami NASA. Rozumiem wic, dlaczego koledzy chcieli zachowa swoje odkrycia dla siebie, dlaczego nie chcieli si dzieli badaniami i woleli, eby to nazwa ich orodka
76

widniaa na czowkach gazet .

NASA rozdziela zadania wrd rnych orodkw. Specjalnoci Ames, gdzie pracuje Des Marais, s badania biologiczne, zwaszcza eksperymenty przeprowadzane na promach kosmicznych. W marcu 1997 roku, ponad siedem miesicy po sensacyjnym ogoszeniu o marsjaskich mikrobach", specjalici z Ames w dalszym cigu nie zdoali przekona kolegw z Centrum Johnsona, aby udostpnili im do bada prbk meteorytu. Chcemy przeprowadzi analiz chemiczn, by sprawdzi, czy s tam lady ycia - powiedzia Des Marais. - Jak dotd, wszyscy, ktrzy zajmowali si badaniem tej skay, koncentrowali si na aspekcie geologicznym. Nikt nie sprawdzi gruntownie jej skadu chemicznego, a my zrobimy to najlepiej"77. Pytania bez odpowiedzi Des Marais nie jest jedynym uczonym pominitym przez specjalistw z Centrum Johnsona. W tej samej sytuacji znaleli si doktor Vincent DiPietro z Centrum Lotw Kosmicznych Goddarda w Marylandzie i doktor John Brandenburg z Physical Sciences Inc., orodka pracujcego na zamwienie NASA. Jak wiemy z rozdziau pierwszego, DiPietro jest wspodkrywc (wraz z Gregorym Molenaarem) tak zwanej piramidy D&M na paskowyu Cydonia na Marsie. Poparcie przez niego hipotezy, e wzniesienia na Cydonii mog by rzeczywicie sztucznymi budowlami - a nie gr wiata i cienia sprawio, e przez duszy czas by uznawany za buntownika w NASA. To samo odnosi si do doktora Johna Brandenburga, ktry razem z DiPietrem opublikowa kilka kontrowersyjnych artykuw na temat Cydonii.

74

Spaceflight, tom 38, padziernik 1996, str. 327; The Times", Londyn, 9 sierpnia 1996.
75

Spaceflight, tom 38, padziernik 1996, str. 328.


76

Sunday Times", Londyn, marzec 1997.


77

Tame.

20

DiPietro zauwaa, e historia poszukiwania ladw ycia w meteorytach z Marsa nie rozpocza si od bada zespou z Centrum Johnsona - ktry istotnie zagarn ca saw - ale od pracy podjtej w 1966 roku przez holenderskiego naukowca Bartholomew Nagya. W 1975 roku Nagy opublikowa artyku o dziwnych zwizkach organicznych w meteorytach wglowych", ktre - jak si potem okazao - pochodziy z Marsa78. Czternacie lat pniej odkrycia Nagya potwierdzili naukowcy z zespou Colina Pillingera w Anglii. Ich artyku zatytuowany Materiay organiczne w meteorytach marsjaskich" ukaza si w prestiowym czasopimie naukowym Nature" w lipcu 1989 roku79. Substancje organiczne mog powsta zarwno w wyniku procesw biologicznych, jak i czysto chemicznych. W celu ustalenia, ktre z nich zachodziy na Marsie, John Brandenburg i Vincent DiPietro dokadnie sprawdzili wyniki bada Nagya i Pillingera. W 1994 roku zaczli podejrzewa, e istotnie natrafili na lady ycia. W artykule opublikowanym w maju 1996 roku, trzy miesice przed ogoszeniem przez zesp z Centrum Johnsona swojego odkrycia", DiPietro i Brandenburg napisali, e meteoryty z Marsa rni si od wszystkich innych znacznie wiksz zawartoci materiau organicznego. Moe to by dowodem, e na Marsie zachodziy pierwotne procesy syntezy organicznej, a moe nawet e istniay tam prymitywne organizmy ywe" - napisali we wniosku80. Fakt, e naukowcy z NASA podczas ogaszania w sierpniu 1996 roku sensacyjnego odkrycia zwizanego z meteorytem ALH84001 nie wspomnieli o badaniach Brandenburga i DiPietra, a take Nagya, Pillingera i Wrighta, jest dziwny i dowodzi czego wicej ni braku dobrych manier. Co wicej, Brandenburg i DiPietro twierdz, e rok przed ogoszeniem wynikw prac zespou NASA osobicie poinformowali szefa agencji Dana Goldina o tym, e w meteorytach z Marsa natrafili na mikroskamieniaoci. Jak podaje DiPietro, spotkali Goldina na konferencji w Narodowej Akademii Naukowej (National Academy of Sciences) w Waszyngtonie, rozmawiali z nim przez kilka minut", a nastpnie przekazali mu teczk zawierajc

opis

wynikw

bada

marsjaskich

meteorytw

zawierajcych

wgiel

organiczny

skamieniaoci... Na okadce znajdowao si zdjcie skamieniaoci znalezionych w meteorytach. Goldin zerkn na nie z pewn doz sceptycyzmu, ale i z zainteresowaniem. Zanim podaem Goldinowi materiay, zadaem mu pytanie, ktre znalazo si na magnetofonowym zapisie konferencji. Spytaem Goldina o meteoryty i znalezione w nich skamieniaoci oraz o plany NASA
81

w zwizku z nimi... .

Czemu zatem Goldin nie wspomnia o odkryciach Brandenburga i DiPietra podczas ogaszania

78

Hieronymus and Co. Newsletter, tom I, str. 8-10, 1.


79

Nature", tom 340, 20 lipca 1989.


80

Mars as the Parent Body of the CI Carbonaceous Chondrites", Geophysical Research Letters", 1 maja 1996. Cytat w: Hieronymus and Co. Newsletter, 6.
81

Hieronymus and Co. Newsletter, tom I, str. 8-10, 4.

21

wynikw rwnolegych bada zespou z Centrum Johnsona? Wszyscy wiedz, e uwaamy Cydoni za dowd istnienia w przeszoci cywilizacji na Marsie" - przyznaje Brandenburg82. Pogld ten jest od dawna niepopularny wrd uczonych z NASA, wic kto wysun przypuszczenie, e Goldin wolaby, aby to nie Brandenburg i DiPietro byli tymi, ktrzy jako pierwsi ogosili sensacyjn wiadomo o znalezieniu ladw ycia - prymitywnego wprawdzie, ale jednak - na czerwonej planecie83. Nie jest zaskakujce, e Goldin - i by moe inni wysi urzdnicy NASA - wiedzia o znalezieniu skamieniaoci w marsjaskich meteorytach na dugo przed ogoszeniem odkrycia. Wiele potnych instytucji zwyczajowo ukrywa cz informacji. A jednak pod koniec sierpnia 1996 roku niejaka Sherry Rowlands - trzydziestosiedmioletnia prostytutka, ktra twierdzia, e utrzymywaa stosunki z doradc prezydenta Clintona, Dickiem Morrisem - rzucia nowe, zaskakujce wiato na histori marsjaskich meteorytw. Ot w wywiadach prasowych Rowlands twierdzia, e Morris opowiedzia jej o odkryciu ladw ycia na Marsie, kiedy wiadomo ta bya jeszcze tajemnic wojskow"84. Mae zielone ludziki Poszlaki s wprawdzie do sabe, ale mimo to nieprzyjemna wo intrygi politycznej unosi si nad tajemnic odkrycia dowodw ycia na Marsie. Ale kto waciwie chciaby w tej sprawie co ukry? Na konferencji prasowej w sierpniu 1997 roku Daniel Goldin chwali naukowcw z Centrum Johnsona za ich wiedz, powicenie i trud podczas prac badawczych" oraz za odkrycia, ktre zapisz si w ksidze amerykaskiej nauki, narodu i caej ludzkoci"85. Na koniec tej tyrady podkreli, e nie mwimy tutaj o maych zielonych ludzikach*. Znalezione skamieniaoci to malekie, jednokomrkowe struktury przypominajce nieco ziemskie bakterie. Nie ma ani dowodw, ani nawet przypuszcze, e na Marsie kiedykolwiek istniay wysze formy ycia"86. Dlaczego Goldin z takim naciskiem wykluczy moliwo wystpowania na czerwonej planecie wyszych form ycia? Niedugo po konferencji profesor Stan McDaniel z Uniwersytetu Stanowego w Sonoma uczyni znaczc uwag o wystpieniu Goldina: To bardzo ciekawe, e jeli chodzi o mikroby, organizmy bez wtpienia na niszym szczeblu rozwoju ni ludzie, atwo przyzna, e mog istnie, ale gdyby to byy due lub mae zielone ludziki, nie jest to takie proste"87. Z pewnoci nie dzieje si tak bez przyczyny.

82

Tame, I.
83

Tame.
84

Daily Mail", Londyn, 30 sierpnia 1996.


85

Spaceflight, tom 38, padziernik 1996, str. 328.


86

Tame.
87

Hieronymus and Co. Newsletter, tom I, str. 8-10, 5.

22

Rozdzia trzeci

Matka ycia
Nauka jeszcze nie wytumaczya, jak, dlaczego, kiedy i gdzie powstao ycie. Czy zaczo si na Ziemi? To jeden z istniejcych pogldw. Czy wzio si z przypadkowej kombinacji moleku w prawiecznej zupie"? To take jeden z istniejcych pogldw - podobnie jak ten, wedug ktrego ycie jest dzieem stwrcy. Nie upikszona prawda, jak przyznali biolodzy Stanley Miller i Lesley Orgel, jest taka, e nie wiemy, jak powstao ycie"88. Mimo to panuje zgoda co do kilku kwestii. Najwaniejsze z nich mona uj w nastpujcy sposb: Woda w stanie ciekym jest podstawowym wskanikiem wiadczcym o istnieniu ycia"89. Wedug Andersa Hanssona, jako neutralny rozpuszczalnik, jest idealn substancj do cyklu biologicznego. Szent-Gyorgyi nazwa j macierz ycia. Bez niej nie mogoby si rozwin ani ycie, ani darwinowska ewolucja"90. W wiecie nauki, ktry nie obfituje w niezbite fakty, to take naley uzna za jeden z istniejcych pogldw. Jest to jednak pogld solidnie umotywowany i nie ma powodu, aby uwaa go za faszywy91. Dopki nie zostan odkryte dowody wiadczce o czym przeciwnym - poniewa wiemy, e tak jest na Ziemi - mona przypuszcza, e woda jest konieczna do zaistnienia ycia wszdzie we wszechwiecie. Mars jest obecnie planet martw, such i piekielnie zimn, ze redni temperatur minus 23 stopnie Celsjusza. Nie ma tam wody w stanie ciekym, lecz tylko staym. Woda nie moe bowiem utrzyma si w stanie pynnym na powierzchni planety o takim klimacie. Jake zdumiewajce byo zatem odkrycie w erze lotw kosmicznych, e na znacznej czci powierzchni Marsa wida wyrane lady istnienia oceanw, jezior i rzek oraz gigantycznych wyniszczajcych powodzi. Ld, wydmy i burze Nawet w wyjtkowo sprzyjajcych warunkach atmosferycznych obserwacje teleskopowe Marsa mog atwo wprowadzi w bd. Jak pamitamy z rozdziau pierwszego, dziki iluzji optycznej Percivalowi Lowellowi i innym uczonym zdawao si, e dostrzegli kanay na powierzchni czerwonej planety; dlatego doszli do wniosku, e Mars jest zamieszkany przez jakie istoty"92. Rozbudzili w ten sposb ludzkie nadzieje, ktre przetrway ponad p wieku. Jeszcze w poowie lat szedziesitych wielu ludzi spodziewao si, e sonda NASA potwierdzi istnienie kanaw. Kiedy si okazao, e na czerwonej planecie nie ma adnych kanaw, zapanowao powszechne rozczarowanie i spadek zainteresowania Marsem i jego tajemnicami.

88

Hansson, Mars and the Development of Life, str. 38.


89

Tame, str. 77-78.


90

Tame, str. 37.


91

Tame.
92

W: Patrick Moore's New Guide to the Planets, Sidgwick and Jackson, Londyn 1993, str. 99-100.

23

Wprawdzie kanay nie istniej, ale inne zjawiska zwizane z Marsem, dobrze udokumentowane przez obserwacje teleskopowe i potwierdzone badaniami fotometrycznymi, nie s iluzjami optycznymi. Jedn z najbardziej intrygujcych astronomowie nazywaj fal ciemnienia"93: Blisko skrajw obu czap polarnych, wczesn wiosn, gdy lodowiec si cofa, pojawiaj si ciemnienia powierzchni. Obszar cienia przesuwa si nastpnie fal w stron rwnika, by wreszcie rozproszy si na drugiej pkuli. Fale, po jednej na kadej pkuli, poruszaj si z prdkoci okoo 35 kilometrw dziennie94. Najdalej wysunity kraniec poudniowej czapy lodowej Marsa siga a do 50 stopnia szerokoci geograficznej poudniowej. Pnocna czapa lodowa siga do 65 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej, a wic znacznie dalej od rwnika. Dziki pomiarowi widma odbicia" czap naukowcy odkryli, z czego si skadaj. Poudniowa, znacznie zimniejsza, jest zbudowana w caoci z dwutlenku wgla. Pnocna czapa zawiera zmienne iloci lodu z dwutlenkiem wgla, ale jest w niej take obszar lodu z czystej wody, rozcigajcy si na tysic kilometrw95. Uwaa si, e stanowi on najwikszy rezerwuar wody na planecie"96. Biegunowe powoki lodowe otoczone s rozlegymi osadami warstwowymi"97. Utwory te, naniesione przez wiatr, pocite s wskimi, krtymi dolinami i otoczone najwikszym w Ukadzie Sonecznym morzem wydm piaskowych98: Wydmy otaczaj ca pnocn czap lodow. Zdumiewajco regularnie rozoone na obszarze setek kilometrw, tworz one wyjtkowo malowniczy widok"99. Co jaki czas na powierzchni Marsa powstaj burze piaskowe o niewyobraalnej sile. Z nieznanych dotd przyczyn poprzedzaj je zawirowania w pewnej okolicy na poudniowej pkuli. Podczas nich olbrzymie iloci pyu zostaj uniesione w atmosfer na wysoko dziesiciu kilometrw. Potne wichry porywaj wwczas py, spowijajc ca powierzchni planety. Nastpnie intensywno burzy spada i po kilku tygodniach wszystko wraca do normy100. Niezwyke cechy uksztatowania powierzchni Powierzchnia Ziemi jest mikka, a wzniesienia s przewanie agodne. Mars natomiast jest planet pen ostrych skrajnoci. Jego doliny i kaniony s najgbsze w Ukadzie Sonecznym, a wulkany najwysze. Poniewa na Marsie nie mona mwi o poziomie morza, naukowcy okrelaj wysokoci i

93

Lowell jako pierwszy astronom zaj si w 1894 roku ciemnieniem fali.


94

Encyclopaedia Britannica, Solar System.


95

Cattermole, Mars, str. 192; Encyclopaedia Britannica, tom 27, str. 556-557.
96

Encyclopaedia Britannica, tom 27, str. 556-557.


97

Cattermole, Mars, str. 161.


98

Tame.
99

Encyclopaedia Britannica, tom 27, str. 557.


100

Tame, str. 559.

24

gbokoci, porwnujc je z umownym punktem odniesienia. Szczyt gigantycznego wulkanu Olympus Mons, wznoszcy si na wysoko 27 kilometrw, jest najwyszym punktem na planecie, a dno kanionu zwanego Valles Marineris na gbokoci 7 kilometrw -najniszym101. Olympus Mons wyglda jak ilustracja do ponurej bani. Zaliczany przez geologw do kategorii wulkanw tarczowych", zbudowany jest z kolistej masy lawy o rednicy 700 kilometrw wznoszcej si do kaldery na szczycie o rednicy 80 kilometrw ". Zewntrzna krawd pyty lawy o obwodzie okoo 5000 kilometrw tworzy klif wznoszcy si nad rwnin na wysoko 6 kilometrw102. Na poudniowy zachd od Olympus Mons ley olbrzymi paskowy Elizjum uwieczony trzema wulkanami. Najwyszy z nich, Elizjum Mons, ma wysoko 9 kilometrw103. Na poudniowy wschd od Olympus Mons, w odlegoci 1600 kilometrw, znajduje si jeszcze potniejsze wybrzuszenie gruntu. Wyyna Tharsis wznosi si na wysoko 10 kilometrw nad punktem odniesienia i ma szeroko 4000 kilometrw z pnocy na poudnie i 300 kilometrw ze wschodu na zachd. S to mniej wicej wymiary Afryki na poudnie od rzeki Kongo104. Na niej z kolei wyrastaj trzy olbrzymie wulkany tarczowe - Arsia Mons, Pavonis Mons i Ascraeus Mons zwane grami Tharsis105. Ich wierzchoki wznoszce si na wysoko 20 kilometrw nad punkt odniesienia s zawsze widoczne dla statkw kosmicznych, nawet podczas najpotniejszych burz piaskowych106. Wdrujc wzdu wschodniej krawdzi wyyny Tharsis, mona odnie wraenie, e Mars zosta przecity w wyniku jakiego gigantycznego kataklizmu. Pord dziwacznej siatki przecinajcych si kanionw i depresji zwanych Noctis Labyrinthis otwiera si olbrzymia wyrwa dugoci 4500 kilometrw, wijca si meandrami na wschd, mniej wicej rwnolegle do rwnika, midzy pitym a dwudziestym stopniem szerokoci geograficznej poudniowej107. To wanie jest Valles Marineris - kanion zawdziczajcy sw nazw Marinerowi 9, pierwszemu statkowi kosmicznemu, ktry go sfotografowa. Ta gigantyczna rozpadlina osiga gboko 7 kilometrw, a w niektrych miejscach jej szeroko dochodzi do 200 kilometrw. Dla porwnania, jest cztery razy gbsza, sze razy szersza i ponad dziesiciokrotnie dusza od Wielkiego Kanionu Kolorado w Stanach Zjednoczonych108. Na wschodnim kracu Marineris skrca na pnoc w stron rwnika i przechodzi w bezadne,

101

Cattermole, Mars, str. 23-24.


102

Kim Stanley Robinson, Green Mars, cytat w: Clarke, Snows of Olympus, str. 55.
103

Cattermole, Mars, str. 104.


104

Tame, str. 23, 72.


105

Tame, str. 72.


106

Tame, str. 23-24; Murray, Malin, Greely, Earthlike Planets, W. H. Freeman and Company, San Francisco 1981, str. 297.
107

Cattermole, Mars, str. 30; Encyclopaedia Britannica, tom 27, str. 555.
108

Tame, str. 134.

25

dziwaczne rumowisko wielkich blokw kamienia, dolin i rozpadlin - krajobraz ten przypomina najnisze pitra pieka Dantego. Z pnocnego kraca tego chaosu wychodz gbokie kanay: Simud Vallis, Tiu Vallis i Ares Vallis (to wanie w tym ostatnim pojazd marsjaski NASA wyldowa 4 lipca 1997 roku). Biegn one dnem rozlegego basenu, zwanego Chryse Planitia, gdzie przecinaj si z innymi kanionami. Najbardziej znany z nich, Kasei Vallis, wychodzi z centralnej czci Marineris i ma dugo 3000 kilometrw109. Zdumiewajc cech owych kanionw - jak zgodnie oceniaj geolodzy - jest to, e mogy one powsta jedynie podczas olbrzymich powodzi, w czasie ktrych po powierzchni Marsa przetaczay si trudne do wyobraenia iloci wody. Suny one z poudniowej pkuli planety na pnocn z wielk prdkoci, spyway bowiem po znacznie nachylonej powierzchni. Rozdwojona planeta Jedn z najwikszych zagadek Marsa jest jego podzia na dwa wyrane obszary: zryt kraterami poudniow wyyn o wysokoci 2 kilometrw powyej punktu odniesienia, i stosunkowo gadk poudniow nizin lec kilometr i wicej poniej punktu odniesienia110. Wyyna i nizina zajmuj odpowiednio pnocn i poudniow pkul Marsa, lecz nie pokrywaj si one dokadnie z obecnie istniejcymi pkulami planety. Geolog Peter Cattermole wyjania: Linia rozdzielajca te dwie strefy ukada si w olbrzymi okrg nachylony pod ktem 35 stopni do marsjaskiego rwnika"111. W depresji na pnocnej pkuli mona wyrni dwa wybrzuszenia powierzchni: pasmo Elizjum lece wewntrz niziny oraz pasmo Tharsis, ktre przecina lini podziau112. Cechami powierzchni wyranie widocznymi na wyynnej pkuli pnocnej jest Valles Marineris i dwa wielkie kratery: Argyre i Hellas, powstae po zderzeniach z kometami lub planetoidami. Argyre ma 3 kilometry gbokoci i rednic 630 kilometrw. Hellas ma gboko 5 kilometrw i rednic prawie 2000 kilometrw113. Te dwa kratery oraz Isidis s najwikszymi na Marsie. Na planecie znajduje si jednak mnstwo innych kraterw o rednicy 30 kilometrw i wicej; rednica wielu z nich przekracza 200 kilometrw114. Obok dziesitkw tysicy mniejszych kraterw o rednicy nie przekraczajcej kilometra na Marsie naliczono 3305 kraterw o rednicy wikszej ni 30 kilometrw. Trudno wyjani dlaczego 3068 z nich, czyli 93 procent, ley na poudnie od linii podziau. Tylko 237 duych kraterw

109

Tame, str. 32.


110

Tame, str. 32.


111

Tame.
112

Tame, str. 22, 72.


113

Tame, str. 22, 72.


114

Donald W. Patten i Samuel L. Windsor, The Sears of Mars, Pacific Meridien Publishing Co., Seattle 1996, str. 12; Cattermole, Mars, str. 27.

26

znajduje si w czci pnocnej115. Rwnie zdumiewajcy jest fakt, e pkula pozbawiona kraterw jest o kilka kilometrw nisza od przeciwnej. Przyczyna tego podziau planety na wyynn i nizinn cz pozostaje, zdaniem geologa Ronalda Greely'ego, jedn z najwikszych, nierozwizanych zagadek Marsa"116. Pewne jest tylko to, e kiedy planet nawiedzi kataklizm o sile wprost niewyobraalnej. W rozdziale czwartym zajmiemy si przyczynami i skutkami tej katastrofy, ktra - jak podejrzewa wielu uczonych pozbawia Marsa sprzyjajcej yciu atmosfery i obfitych zasobw wody w stanie ciekym117. Woda jak okiem sign Wiele spord najwikszych marsjaskich kraterw o rednicy ponad 30 kilometrw nosi lady wskazujce, e powstay, gdy planeta bya ciepa i wilgotna. Zwaszcza Hellas, Isidis i Argyre maj nieregularne brzegi oraz paskie dna, ktre wielu uczonych uwaa za dowd wiadczcy o tym, e uformoway si w czasach, kiedy Mars mia jeszcze gst atmosfer, sprzyjajc erozji, i pole magnetyczne znacznie silniejsze ni dzisiaj118. W taki sam sposb w wyniku erozji wielkie kratery na Ziemi mog w cigu kilkuset lat wtopi si w krajobraz tak bardzo, e stan si praktycznie nie do odrnienia od otaczajcego terenu"119. Inne due marsjaskie kratery o rednicy od 30 do 45 kilometrw maj centralne stoki niczym gigantyczne stalagmity, ze studniami w rodku. Ronald Greely uwaa, e byy to wulkany podwodne i e to wanie woda lub atmosfera Marsa - albo jedno i drugie - przyczyniy si do powstania tych kraterw"120. Jay Melosh i Ann Vickery obliczyli, e Mars prawdopodobnie mia kiedy atmosfer, ktrej cinienie na powierzchni planety byo wanie takie jak obecnie na Ziemi, oraz temperatur wysz ni punkt topnienia lodu"121. Wyniki ich bada wskazuj, e atmosfera znika w wyniku wielokrotnych zderze planety z planetoidami: Grawitacja Marsa jest tak saba, e rozszerzajca si chmura oparw po silnym wybuchu moe atwo wypchn cz atmosfery w przestrze"122. Podczas badania jednego z marsjaskich meteorytw przez NASA okazao si, e zawiera on kilka miligramw wody w stanie ciekym; kropelka ta przechowywana jest obecnie w zapiecztowanym szklanym flakoniku123. Uczeni obliczyli rwnie, e zamarznita woda moe

115

Patten i Windsor, The Sears of Mars, str. 12.


116

Ronald Greely, Planetary Landscapes, Chapman and Hall, Nowy Jork 1994, str. 155.
117

Giuseppe Filotto, The Face on Mars, Exact Print, Gardenview, Afryka Poudniowa, str. 150. Patrz te: Cattermole, Mars, str. 25.
118

Filotto, The Face on Mars, str. 150.


119

Cattermole, Mars, str. 60.


120

Greely, Planetary Landscapes, str. 175.


121

Cytat w: John and Mary Gribbin, Fire on Earth: In Search of Doomsday Asteroid, Simon and Schuster, Londyn i Nowy Jork, str. 77.
122

Tame, st r. 76.
123

Tame, str. 79.

27

jeszcze znajdowa si pod powierzchni Marsa do gbokoci 200 metrw"124. Przypuszcza si nawet, e na pewnej gbokoci, blisko warstwy pynnej magmy, mog bi podziemne rda gorcej wody125. Teoretycznie, mog one wyrzuca czasem par na powierzchni. W sierpniu 1980 roku doktor Leonard Martin z Lowell Observatory w Arizonie ogosi, e dwa kolejne zdjcia zrobione przez sond Viking nieco na poudnie od Valles Marineris mog przedstawia wytryskujcy piropusz wody lub pary"126. Vincent DiPietro i Gregory Molenaar powikszyli fotografie za pomoc komputera. We wniosku napisali: Nie tylko udao nam si potwierdzi odkrycie doktora Martina, ale take zauway piercie kompresji wok centralnej kolumny... Rnica w rozmiarze obiektu na obu fotografiach wskazuje, e chmura moe rosn z prdkoci ponad 60 metrw na sekund.127 w piropusz wody" pozostaje kwesti sporn. Lecz uczeni s zgodni co do tego, e na Marsie byy niegdy bogate zasoby wody w stanie ciekym. lady wskazujce na to wida wyranie na dziesitkach tysicy zdj. Ostatnio dowody te zostay poddane intensywnym badaniom przez zesp naukowcw z Kwatery Gwnej NASA, zajmujcy si biologi pozaziemsk. Naleeli do niego: doktor David Des Marais z Centrum Badawczego NASA w Ames, doktor Michael Carr ze Suby Geologicznej Stanw Zjednoczonych (US Geological Survey), doktor A. Meyer z Kwatery Gwnej NASA, oraz nieyjcy ju doktor Carl Sagan128. Oto ich wnioski, ktre wyraaj jednomylno naukowcw w tej kwestii:

Jednym z najbardziej zagadkowych aspektw geologii Marsa jest rola, jak odegraa woda w ewolucji tej planety. Mimo e w panujcych tam obecnie warunkach woda nie moe si utrzyma na powierzchni w stanie ciekym, Mars nosi liczne lady erozji wywoanej wod. Najbardziej intrygujcym z nich s due suche doliny, ktre zostay prawdopodobnie uformowane przez potne powodzie. Wiele z tych dolin zaczyna si na obszarze zwanym rumowiskiem, gdzie powierzchnia si zapada o jeden do dwch kilometrw w stosunku do otaczajcego terenu... [Na Chryse Planitia] doliny rozpoczynajce si w rumowisku sigaj kilkaset kilometrw na pnoc. Kilka kanaw biegncych na pnoc i wschd [od Valles Marineris] czy si w basenie Chryse, a nieco dalej na pnoc zamienia w nizinne rwniny. Doliny wychodz z rumowiska w penych rozmiarach i maj niewiele bocznych odgazie. Ich ciany s wygadzone, podobnie jak dna, i czsto spotyka si w nich podune wyspy o ksztacie kropli. Wszystko to wskazuje, e powstay w wyniku przepywu znacznych iloci wody... Wikszo dolin skupia si wok basenu Chryse, ale wystpuj te w innych okolicach, w pobliu Elizjum i Hellas, a take Memnonii i zachodniej czci Amazonis...

Wydaje si, e inne popowodziowe cechy uksztatowania powierzchni Marsa powstay w wyniku

124

Hansson, Mars and the Development of Life, str. 68.


125

Scientific American", listopad 1996.


126

DiPietro i Molenaar, Unusual Martian Surface Features, str. 60 i dalsze.


127

2 Tame.
128

Carr at al., An Exobiological Strategy for Mars Exploration, NASA HQ, stycze 1995.

28

powolnego dziaania pyncej wody. Na caym zrytym kraterami obszarze wystpuje siatka czcych si dolin... Przypominaj one ziemskie doliny rzek, poniewa maj dopywy i si rozszerzaj... Najbardziej prawdopodobnym wytumaczeniem ich istnienia jest to, e powstay w wyniku dziaania pyncej wody129. Gwatowny koniec wodnego rodowiska Ten sformuowany suchym, naukowym jzykiem raport NASA dotyka bardzo istotnych zagadnie. Potwierdza bowiem nie tylko hipotez, e rodowisko Marsa byo kiedy wilgotne i wzgldnie ciepe - by moe nawet odpowiednie dla wyszych form ycia - ale take to, e rodowisko owo raptownie zniko, zmiecione przez jak potn si. Inne badania potwierdziy i wzbogaciy ten obraz. Najwikszy system kanionw na nizinie Chryse Planitia ma 25 kilometrw szerokoci i ponad 2000 kilometrw dugoci130. Powsta w wyniku nagej, gwatownej powodzi, ktra nie tylko uksztatowaa jego ciany, ale utworzya olbrzymie jaskinie gbokie na kilkaset metrw" i wyrzebia wyspy o ksztacie kropli i dugoci okoo 100 kilometrw131. Woda poruszaa si z olbrzymi prdkoci...

tak szybko, e w cigu sekundy zrywaa z wierzchokw gr masy ska o objtoci milionw metrw szeciennych. Nawet gsta atmosfera Ziemi nie jest w stanie dostarcza takich iloci wody na obszarach porwnywalnej wielkoci... Tylko pkajce tamy wywoyway erozj na tak
132

skal

Naukowcy oszacowali objto wody potrzebnej do wyobienia kanionw. Peter Cattermole obliczy, e bya ona rwna objtoci wody w globalnym oceanie o gbokoci 50 metrw133. Michael Carr ze Suby Geologicznej Stanw Zjednoczonych uwaa za, e ocean taki musiaby mie gboko 500 metrw134. Inny wielki potop utworzy kanion Ares Vallis. Zdjcia wysane przez sond Pathfinder w lipcu 1997 roku wskazuj na to, e ten olbrzymi kana wypeniaa kiedy spieniona woda o gbokoci setek metrw"135. Doktor Michael Malin, naukowiec pracujcy przy programie Pathfinder, pisze: To bya olbrzymia masa wody. Do wywoania podobnej powodzi na Ziemi potrzebna byaby woda wypeniajca basen Morza rdziemnego"136.

129

Tame, str. 8-9.


130

Cattermole, Mars, str. 32.


131

Scientific American", listopad 1996.


132

Victor Baker and Daniel Milton, Erosion by Catastrophic Floods on Mars and Earth", Icarus, tom 23, 1974, str. 27-41.
133

Cattermole, Mars, str. 198.


134

Scientific American", listopad 1996.


135

Charleston Gazette", 8 lipca 1996.


136

W: Charleston Gazette", 8 lipca 1996.

29

W wielu miejscach na Marsie udao si zidentyfikowa warstwy osadw, podobne do tych, ktre znamy z najwikszych ziemskich jezior. Na niektrych obszarach osady te maj 5 kilometrw miszoci, co dowodzi nie tylko tego, e na Marsie istniaa niegdy gsta i ciepa atmosfera, w ktrej woda moga utrzyma si w stanie ciekym, ale rwnie tego, e woda ta bya tam obecna bardzo dugo, co umoliwio proces sedymentacji, taki jak na Ziemi137. Domysy te potwierdza zawarta w raporcie NASA wzmianka o tym, e w niektrych strefach czerwonej planety przez setki milionw lat pyny rzeki138. Istnienie niewielkich kanaw wpadajcych do kanionw czyni natomiast prawdopodobn hipotez, e na Marsie wystpoway kiedy opady deszczu"139. Brzegi Cydonii Wrd naukowcw przewaa opinia, e wilgotne i ciepe warunki istniay ostatni raz na Marsie miliardy lat temu. Tymczasem Harold Masursky ze Suby Geologicznej Stanw Zjednoczonych wykaza, e woda w stanie ciekym moga wystpowa na czerwonej planecie jeszcze kilka milionw lat temu"140. Colin Pillinger i jego brytyjski zesp poszli nawet dalej. Wyniki ich bada marsjaskich meteorytw wskazuj, e woda w stanie ciekym i prymitywne formy ycia mogy tam istnie 600 000 lat temu141. Inni uczeni, ktrych pracami zajmiemy si w rozdziale czwartym, rozwaaj jeszcze pniejszy okres, zakadajc, e jaki gigantyczny kataklizm pozbawi czerwon planet wody i atmosfery mniej ni 17 000 lat temu. Coraz wicej specjalistw przychyla si do opinii, e na Marsie istniay niegdy rozlege jeziora, delty rzek oraz morza"142. David Scott ze Suby Geologicznej Stanw Zjednoczonych zaj si badaniem krtych kanaw, uj, spyww, przeleww, cypli, mierzei, tarasw, osadw i brzegw" na terenie basenw Elizjum, Amazonis, Utopii, Isidis i Chryse, ktre jego zdaniem pozostay po istniejcych tam kiedy jeziorach i rzekach. Scott uwaa, e basen Elizjum wypeniaa woda o gbokoci 1500 metrw143. Vic Baker i jego koledzy z Uniwersytetu Stanu Arizona wysunli hipotez, e wiksz cz pnocnej pkuli Marsa pokrywa niegdy wielki ocean144. Na potwierdzenie tej teorii przytaczaj zdjcia wybrzey na nizinach pnocnej pkuli145. Takie cechy uksztatowania powierzchni rozpoznano na czterdziestym pierwszym stopniu szerokoci geograficznej pnocnej i dziewitym stopniu dugoci geograficznej wschodniej, w

137

Cattermole, Mars, str. 198. Murray, Malin, Greely, Earthlike Planets, str. 277,286.
138

Hansson, Mars and the Development of Life, str. 41.


139

Tame.
140

Tame, str. 41.


141

Patrz rozdzia 2, jak wyej.


142

Cattermole, Mars, str. 198.


143

Astronomy Now", padziernik 1996, str. 45-46.


144

Greely, Planetary Landscapes, str. 185.


145

Cattermole, Mars, str. 198; Greely, Planetary Landscapes, str. 185.

30

niewielkiej odlegoci od piramid" oraz Twarzy na Cydonii146. Zdaniem geologa Jamesa L. Erjaveca region ten, lecy na pnocny wschd od rwniny Chryse Planitia, zawiera

tereny wygldajce jak wybrzea. Wida tam lady erozji, osuwisk na krawdziach linii brzegowej oraz osadw w cianach klifw. Niektre cechy erozji wskazuj, e woda musiaa tam
147

wystpowa w znacznej iloci. Naley dopiero ustali, kiedy to byo...

Powierzchni Marsa mona przyrwna do tajemniczej, staroytnej ksigi, ktrej tekst wytarto, a na kartach zapisano co innego. Ten wtrny tekst, jak si przekonamy w nastpnym rozdziale, to opowie o zagadzie wiata. Wiele wskazuje na to, e zagada spada na Marsa nie a tak dawno jak miliardy lat temu, i by moe nie cakowicie omina Ziemi.

146

Cydonia coordinates from Richard C. Hoagland, The Monuments of Mars: A City on the Edge of Forever, wydanie czwarte, North Atlantic Books, Berkeley, Kalifornia 1996, str. 16.
147

Hieronymus and Co. Newsletter, tom I, str. 8-10, 14 i 16.

31

Rozdzia czwarty

Planeta Jonasz
Mars jest planet wielu zagadek, ktrej historii moemy si jedynie domyla i ktrej roli w Ukadzie Sonecznym cigle nie znamy. Pewne jest tylko to, e niegdy pada tam deszcz i pyny rzeki, istniay jeziora i oceany, a teraz zostaa tylko martwa pustynia. Uczeni zgadzaj si co do tego, e Mars zgin od bombardowania planetoid i komet. Tysice kraterw na jej powierzchni to niemi wiadkowie mierci planety. Bardzo moliwe, e to samo bombardowanie wywoao rwnie katastrofalne powodzie opisane w rozdziale trzecim, ktre odary czerwon planet z gstej atmosfery, tak e woda nie moga tam ju utrzyma si w stanie ciekym148. Jaki kataklizm dokona takich spustosze na planecie, ktra rozkwitaa? Czego moemy si na tej podstawie dowiedzie o naturze wszechwiata, w ktrym yjemy, i o dziejach Ziemi? Rany na martwym ciele Ogldamy ciao zamordowanej ofiary. Dysponujemy tylko zdjciami i pomiarami zwok" oraz wynikami bada naukowych. Dowiadujemy si dziki nim ciekawych rzeczy o Marsie. 1. Jego orbita jest bardzo nieregularna i eliptyczna - zblia go do Soca, by potem oddali na bardzo du odlego149. 2. Prdko rotacji Marsa jest znacznie mniejsza, ni by powinna. 3. Mars prawie nie ma pola magnetycznego. 4. W dugiej perspektywie czasowej jego o obrotu pnoc-poudnie skacze" bezadnie, zmieniajc kt ustawienia planety wzgldem Soca. 5. Niektre badania wskazuj, e skorupa Marsa w caoci przesuna si kiedy po jego jdrze, wskutek czego biegunowe masy ldowe znalazy si w strefie rwnikowej i odwrotnie. 6. Ogromna wikszo marsjaskich kraterw skupiona jest na poudnie od tak zwanej linii podziau (patrz rozdzia trzeci). 7. Pnocna pkula, wykazujca niewielkie lady zniszczenia przez meteoryty, tworzy olbrzymi nieck pooon o trzy kilometry niej od poudniowej. 8. Linia podziau midzy pnoc i poudniem jest fizycznie zaznaczona na powierzchni Marsa krawdzi paskowyu. Ta unikatowa cecha uksztatowania powierzchni otacza ca planet wielkim postrzpionym krgiem, ktry przecina rwnik pod ktem okoo 35 stopni.

148

Patrz: John i Mary Gribbin, Fire on Earth, str. 74-75.


149

Encyclopaedia Britannica, tom 27, str. 551: Mars okra Soce po orbicie 1,52 razy wikszej od orbity Ziemi. Najmniejsza odlego midzy nim i Socem wynosi 206 600 000 kilometrw, a najwiksza 249 200 000. Mars wykonuje pene okrenie wok Soca mniej wicej w cigu dwch lat ziemskich, zatem przebywa wikszo swego roku z dala od Ziemi. Najmniejsza odlego dzielca go od naszej planety wynosi 56 000 000 kilometrw, najwiksza za 400 000 000.

32

9. Nigdzie indziej poza Marsem nie znajdziemy rozpadliny takiej jak Valles Marineris - gbokiej na 7 kilometrw i dugiej na 4000 kilometrw - ktra wyglda, jakby kto rozpru powierzchni planety monstrualnym noem. 10. Na koniec wspomnijmy o Hellas, Isidis i Argyre, najgbszych i najszerszych kraterach w caym Ukadzie Sonecznym, dziwacznie rwnowaonych" po przeciwnej stronie Marsa paskowyami Elizjum i Tharsis, na ktrego wschodniej krawdzi znajduje si Valles Marineris. Zderzenia Zacznijmy od tajemniczej dychotomii Marsa, czyli podziau na pnocn nizin i poudniow wyyn. Geolodzy przyznaj, e mimo wzrastajcej wiadomoci znaczenia tej cechy powierzchni Marsa, przejawiajcej si intensywnoci bada jej natury, sposobu powstania i wieku, w dalszym cigu nie istnieje adna hipoteza wyjaniajca to niezwyke zjawisko"150. Kilku uczonych uwaa, e rde powstania marsjaskiej dychotomii naley szuka w wewntrznych procesach geologicznych151, lecz ogromna wikszo przychyla si do opinii Williama K. Hartmanna, ktry w styczniu 1977 roku napisa w czasopimie Scientific American":

Planetoida o rednicy 1000 kilometrw, uderzajca w planet, mogaby wywoa tak znaczn asymetri, by moe zdzierajc jej skorup z jednej strony... Takie wanie zderzenie mogo spowodowa asymetri Marsa, na ktrego jednej pkuli istnieje mnstwo starych kraterw,
152

druga za uksztatowaa si pod wpywem procesw wulkanicznych

Poniewa pkula Marsa, znajdujca si na pnoc od linii podziau, ley na mniejszej wysokoci ni poudniowa, uczeni niejako automatycznie przyjli zaoenie, e jakie ciao niebieskie uderzyo wanie w t cz planety i zerwao jej skorup. Debata dotyczy tylko tego, czy dychotomia powstaa dziki wielu silnym kolizjom153, czy te spowodowao j jedno gigantyczne zderzenie"154. Jednak zwolennicy obu hipotez zakadaj, e sia uderze musiaa by dostatecznie dua, aby uksztatowa nizin na caej pkuli Marsa. Panuje te zgoda co do tego, e kiedy w przeszoci pnocna pkula Marsa miaa mniej wicej tyle samo kraterw co poudniowa. Nastpnie bombardowanie planetoidami (lub uderzenie jednej olbrzymiej planetoidy) skruszyo skorup na pnocnej pkuli, obniajc powierzchni i niszczc istniejce wczeniej kratery. Wtedy z wntrza planety wylaa si lawa, zakrya pknicia i utworzya now powierzchni. Pniej zdarzay si jeszcze sporadyczne zderzenia z planetoidami, lecz adna z pkul nie pada ju ofiar intensywnego bombardowania. Obie teorie pomijaj jedno istotne pytanie: co si stao z olbrzymi mas powierzchni o

150

Cattermole, Mars, str. 191.


151

Carr at al., An Exobiological Strategy..., str. 233-224.


152

William K. Hartmann, Cratering in the Solar System", Scientific American", stycze 1977, str. 97.
153

George E. McGill i Steven W. Suires, Origin of the Martian Crustal Dichotomy: Evaluating Hypotheses", Icarus", tom 93, 1991, str. 386.
154

Tame; Cattermole, Mars, str. 191.

33

gbokoci 3 kilometrw, ktra zostaa zerwana z pnocnej pkuli? Naukowcy obliczyli, e taka ilo materiau geologicznego jest zbyt dua, aby po prostu znikn w procesie erozji, nawet trwajcym miliardy lat. Michael Carr ze Suby Geologicznej Stanw Zjednoczonych zauwaa:

Nie potrafimy wytumaczy dziaania mechanizmu geologicznego, ktry doprowadzi do zniszczenia tak olbrzymiej masy skorupy na pnocnej pkuli Marsa... Jej zniknicia nie da si wyjani wycznie erozj, poniewa nie istnieje aden zbiornik zdolny pomieci tak ilo
155

gruzu

Sab stron hipotez zakadajcych kolizje - bd kolizj - z ciaami niebieskimi jest rwnie to, e powouj si one na niezwykle silne kosmiczne bombardowanie pnocnej pkuli, ale nie potrafi wyjani natury takiego zjawiska. Najbardziej przekonujca wydaje si koncepcja, wedle ktrej ciaa kosmiczne przeciy orbit Marsa z powodu perturbacji i zakce w pasie planetoid", wywoanych prawdopodobnie przez pole grawitacyjne Jowisza156. Krytycy tej hipotezy twierdz jednak, e tego rodzaju zjawiska nie mogy wyrzuci z pasa planetoid wystarczajcej iloci materiau, ktra zdolna byaby dokona a takich spustosze, jakie obserwujemy na czerwonej planecie. Nie wiadomo te, dlaczego uderzenia skupiy si na jednej, pnocnej, pkuli z tak si, e zdary skorup na gboko 3 kilometrw. Sceptycy teorii zderzenia twierdz:

Wszystkie hipotezy odwoujce si do uderze cia niebieskich zakadaj skupienie kolizji na pnocnej pkuli... Jeli bowiem zderzenia nie byyby znacznie liczniejsze na tym obszarze, nie ma powodu oczekiwa, e nizina rniaby si w jakikolwiek sposb od pozostaej czci
157

planety

A zatem, czy na pnocn pkul Marsa mogo spa znacznie wicej cia niebieskich ni na poudniow? Niektrzy uczeni sugeruj, e mogo by odwrotnie. Astra Astronomowie zgadzaj si co do tego, e zderzenia planet z planetoidami zdarzay si czsto we wczesnym okresie historii Ukadu Sonecznego, pniej za ich liczba w staym tempie spadaa. Dlatego na kadej planecie mona okreli wiek poszczeglnych obszarw; te, na ktrych wystpuj liczne kratery, s starsze od pozostaych"158. Wanie dlatego zryte kraterami poudniowe wyyny Marsa s zawsze okrelane jako starsze w stosunku do pnocnych nizin159.
155

Carr at al., An Exobiological Strategy..., str. 233-234.


156

Hartmann, Cratering in the Solar System", str. 89; Arvidson, Goettel i in., A Post-Viking View of Martian Geologie Evolution", Reviews of Geophysics and Space Physics", tom 18, 3, sierpie 1980, str. 575.
157

McGill i Squires, Origin of the Martian Crustal Dichotomy: Evaluating Hypotheses", str. 391.
158

Hartmann, Cratering in the Solar System", str. 97.


159

L. A. Soderblom, C. D. Condit i in., Martian Planetwide Crater Distribution: Implications for Geologie History and Surface Processes", Icarus", tom 22, 1974, str. 240.

34

Geograf Donald W. Patten i inynier Samuel L. Windsor s innego zdania. Uwaaj oni, e to nie pkula pnocna Marsa pada ofiar intensywnego bombardowania planetoidami (jak sdz inni uczeni), lecz poudniowa. Patten i Windsor twierdz, e to wanie deszcz kosmicznego gruzu jest jedyn przyczyn, dla ktrej pkula poudniowa jest zryta kraterami bardziej ni pnocna, a zatem nie moe by starsza od pnocnych nizin. Oni sami wprawdzie nie wysuwaj takiej hipotezy, ale ich odkrycia mog j sugerowa: zniknicie skorupy Marsa na pkuli pnocnej nie jest skutkiem bezporedniego bombardowania cia niebieskich na pnocy, lecz jej przesunicia" wywoanego gradem uderze na poudniu160. Obecnie w Ukadzie Sonecznym jest dziewi planet: Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Pluton. Patten i Windsor rozwijaj pogld, zgodnie z ktrym midzy Marsem a Jowiszem - w miejscu, gdzie obecnie znajduje si pas planetoid - krya kiedy niewielka dziesita planeta, ktra wesza na orbit kolizyjn z Marsem. Uwaaj, e Astra - bo tak j nazwali - zbliya si do Marsa niczym ma do pomienia i ulega zniszczeniu, gdy znalaza si w strefie Roche'a". Jest to termin, ktrym astronomowie okrelaj

pole oddziaywania kadego ciaa o masie wystarczajcej do wytworzenia pola grawitacyjnego o rednicy obejmujcej przestrze dwu- lub trzykrotnie wiksz od promienia owego ciaa. Jest to wic strefa niebezpieczna i kady obiekt, ktry si w niej znajdzie, o mniejszej masie bd o sabszym oddziaywaniu grawitacyjnym zostanie albo wyrzucony, albo - co zdarza si znacznie
161

czciej -rozerwany na kawaki

Strefa Roche'a to co w rodzaju magicznego, niewidzialnego pola si. Jeli jakie ciao niebieskie naruszy stref oddziaywania planety, bdzie si ona broni niczym ywy organizm, starajc si zniszczy intruza. Jeeli tak si stanie, planeta naraona jest na powane, niejednokrotnie nieodwracalne, zniszczenia wywoane gradem spadajcych na ni - czasem olbrzymich - fragmentw rozerwanego na strzpy obcego obiektu. Szkody owe s jednak i tak mniejsze od tych, ktre powstayby, gdyby doszo do zderzenia dwch nienaruszonych cia niebieskich. Patten i Windsor sdz, e Astra znalaza si w odlegoci 5000 kilometrw do Marsa - a zatem wesza gboko w jego stref Roche'a - i zostaa rozerwana siami grawitacyjnymi i elektromagnetycznymi. Fragmenty Astry z ogromn prdkoci niemal jednoczenie spady wwczas na t pkul Marsa, ktra bya blisza. Na poudniowej pkuli czerwonej planety twrcy hipotezy znajduj liczne dowody potwierdzajce ich wywd. Jeden z nich

to ostra krawd paskowyu pord gsto rozrzuconych kraterw. To wanie linia podziau wyznacza granic strefy, ktra zostaa dotknita uderzeniem gradu odamkw Astry. Tam

160

Opierajc si na naszych wiadomociach, pierwszymi naukowcami, ktrzy powanie zajli si zbadaniem tej moliwoci, s Patten i Windsor. Patrz The Sears of Mars.
161

D. S. Allen i J. B. Delair, When the Earth Nearly Died: Compelling Evidence of a Catastrophic World Change 9500 BC, Gateway Books, Bath 1995, str. 230.

35

zaczyna si spokojna, pnocna pkula Marsa. Krawd nie powinna stanowi zagadki dla kadego, kto wemie pod uwag moliwo fragmentacji obcego ciaa niebieskiego na granicy strefy Roche'a czerwonej planety. Jak dotd astronomowie nie umiej dostrzec tego, co oczywiste. Krawd siga najdalej na pnoc w pnocno-zachodnim kwadrancie, na 40 stopniu szerokoci geograficznej pnocnej i 320 stopniu dugoci zachodniej... Najdalej wysunity na poudnie odcinek krawdzi znajduje si na 42 stopniu szerokoci poudniowej i 110 stopniu dugoci zachodniej. Istnienie granicy wystpowania kraterw nie jest trudne do wytumaczenia, o ile si j przewidzi. Powinna by wanie w tym miejscu, jeli Mars pad ofiar nagego,
162

intensywnego, trwajcego okoo kwadransa bombardowania tylko z jednej strony...

Sabym punktem rozumowania Pattena i Windsora - podobnie jak w wypadku teorii zakadajcej deszcz planetoid na pnocnej pkuli - jest to, e nie przedstawiaj oni przekonujcego obrazu dziaania mechanizmu, ktry sprawi, e Astra - ich hipotetyczna planeta - wesza na kurs zbieny z orbit Marsa. Ich teoria opiera si w tej czci na zaoeniu, e Ukad Soneczny dopiero stosunkowo niedawno ustabilizowa si w obecnym ksztacie, a orbity planet rniy si kiedy znacznie od tych, ktre znamy163. Fakt, e niewielu uczonych skonnych jest si zgodzi z tym aspektem hipotezy Pattena i Windsora, nie oznacza, i jest ona bdna. A poza tym gdyby nawet ta cz ich rozumowania bya obarczona duym bdem, mog mie cakowit racj w pozostaych kwestiach. Na przykad, zakadajc istnienie Astry lub podobnego ciaa kosmicznego. W zasadzie nikt nie wysuwa sprzeciwu co do tego, e zniszczona dziesita planeta Ukadu Sonecznego moga by rdem, z ktrego powstay tysice kamiennych fragmentw, mniejszych i wikszych, krcych jako pas planetoid midzy Marsem i Jowiszem. Ju w 1978 roku astronom Tom van Flandern z Morskiego Obserwatorium Astronomicznego (US Naval Observatory) w Waszyngtonie przedstawi dokadnie t sam hipotez w czasopimie naukowym Icarus" "164. Przyzna wprawdzie, e nie potrafi powiedzie, dlaczego planeta miaaby eksplodowa, lecz opisa liczne dowody na poparcie tezy, e midzy Marsem a Jowiszem moga kry dziesita planeta, ktra ulega zniszczeniu wedug niego mniej wicej 5 milionw lat temu - i z ktrej powstay nie tylko planetoidy, ale take komety o orbitach przecinajcych wewntrzn cz Ukadu Sonecznego165. Innym wanym zaoeniem teorii Pattena i Windsora jest to, ktre mwi o intensywnym bombardowaniu poudniowej pkuli Marsa. Nie jest ono mniej prawdopodobne od powszechnie uznawanej hipotezy o zagszczeniu uderze" na pkuli pnocnej. Trzeba powiedzie, e coraz wicej dowodw przemawia wanie za tym, e to poudniowa pkula staa si celem dla gradu spadajcych cia niebieskich.

162

Patten i Windsor, The Sears of Mars, str. 18-19.


163

Tame. Patrz te: Patten and Windsor, The Recent Organization of the Solar System, Pacific Meridien Publishing Co., Seattle 1997.
164

17Icarus", tom 36, 1978, str. 51-74.


165

Tame, str. 51.

36

Mordercze pociski Hellas, Isidis i Argyre, trzy najwiksze kratery po uderzeniach meteorytw w Ukadzie Sonecznym, znajduj si po poudniowej stronie linii podziau. Lecy na 295 stopniu dugoci geograficznej zachodniej i 40 stopniu szerokoci geograficznej poudniowej krater Hellas to eliptyczny basen gbokoci 5 kilometrw, o wymiarach 1600 x 2000 kilometrw; jest tak olbrzymi, e nawet jego krawdzie maj 400 kilometrw szerokoci166. Wedug oblicze Pattena i Windsora krater powsta od uderzenia obiektu o rednicy 1000 kilometrw167 mia zatem wymiary stanw: Alaska, Waszyngton i poowa Oregonu, by dwa razy wikszy od Teksasu i znacznej czci zachodniej Europy"168. Krater Isidis ma szeroko 1000 kilometrw i powsta, zdaniem Pattena i Windsora, od uderzenia obiektu o szerokoci 600 kilometrw; Argyre, krater o szerokoci 630 kilometrw, powsta w wyniku upadku obiektu szerokoci 360 kilometrw169. Wedug rekonstrukcji zdarze dokonanej przez Pattena i Windsora, Hellas by pierwszym kosmicznym pociskiem", ktry uderzy w powierzchni Marsa. Wtargn w atmosfer z prdkoci 40 000 kilometrw na godzin i uderzy w punkt znajdujcy si na poudnie od linii podziau.

Hellas zada skorupie Marsa bezporedni cios, spadajc niemal pod ktem prostym. Wdar si a do warstwy magmy, wywoujc gigantyczn, rozrywajc powierzchni fal uderzeniow. Hellas nie przebi si do przeciwnej skorupy planety... ale potga uderzenia bya tak olbrzymia, e doprowadzia do powstania wybrzusze na drugiej pkuli... Hellas par dalej przez warstw magmy, obracajc si jednoczenie. Paskowy Tharsis utworzy si nagle, okoo 100 minut po rozpadzie Astry... W tym samym czasie jeszcze przynajmniej dwa fragmenty rozerwanej planety uderzyy w powierzchni Marsa; byy to Isidis i Argyre. Niemal dokadnie po przeciwnej stronie
170

krateru Isidis znajduje si drugie wybrzuszenie Marsa - Elizjum

Umierajce wiaty Pord dziesitkw tysicy niewielkich kraterw i ponad 3000 kraterw o wymiarach przekraczajcych 30 kilometrw (z ktrych kilkadziesit osiga szeroko 250 kilometrw171) Hellas, Isidis i Argyre krluj na powierzchni Marsa niczym zowieszcze potwory. Wyliczone przez Pattena i Windsora rozmiary trzech planetoid, ktre doprowadziy do powstania kraterw odpowiednio 1000, 600 i 360 kilometrw - s niepoprawne. Z bada kolizji na Ziemi wiemy obecnie, e obiekt o szerokoci 10 kilometrw moe pozostawi po sobie krater szerokoci 200 kilometrw. Tak wic Hellas, Isidis i Argyre miayby wymiary 100, 50 i 36 kilometrw172.
166

Greely, Planetary Landscapes, str. 155.


167

Patten i Windsor, The Sears of Mars, str. 19-21.


168

Tame.
169

Tame.
170

Tame, str. 30-31.


171

Cattermole, Mars, str. 56-8.


172

Patrz: cz IV.

37

Trzeba pamita, e dla planety wielkoci Ziemi (a Mars ma wymiary niewiele wiksze od poowy Ziemi) zderzenie z obiektem o obwodzie jednego kilometra jest katastrofalne. Znacznie mniejsze meteoryty dokonay na naszej planecie powanych zniszcze. Synny krater Barringera w Arizonie, o gbokoci 180 metrw i szerokoci nieco ponad kilometr, powsta od uderzenia elaznego meteorytu o szerokoci nie wikszej ni 50 metrw173. Gona katastrofa tunguska, ktra zdarzya si na Syberii 30 czerwca 1908 roku, bya powietrzn eksplozj fragmentu komety o rednicy 70 metrw, poruszajcego si z prdkoci 100 000 kilometrw na godzin174. Wybuch, ktry nastpi okoo 6 kilometrw nad rwnin, pooy pokotem drzewa na obszarze 2000 kilometrw, wypali kompletnie wszystko na terenie 1000 kilometrw kwadratowych i doprowadzi do zapalenia si ludzkich ubra nawet w odlegoci 500 kilometrw od epicentrum175. Wstrzs sejsmiczny zarejestroway urzdzenia pomiarowe znajdujce si 4000 kilometrw od miejsca wybuchu, a do atmosfery przedostao si tyle pyu, odcinajc dopyw promieni sonecznych, e temperatura na powierzchni Ziemi obniya si zauwaalnie na kilkanacie lat176. Obiekt ten mia rednic 70 metrw i na szczcie eksplodowa nad niezamieszkanym obszarem. Szedziesit pi milionw lat temu inny meteoryt, ale o rednicy 10 kilometrw, spad na pnocny kraniec pwyspu Jukatan koo Zatoki Meksykaskiej. Naukowcy oceniaj, e sia uderzenia bya tysic razy wiksza ni moc wszystkich bomb i gowic nuklearnych znajdujcych si obecnie na Ziemi. Meteoryt wyry krater o rednicy 180 kilometrw, wyrzuci do atmosfery chmur pyu, ktra na pi lat cakowicie zamia soce, i wywoa ruchy sejsmiczne i wulkaniczne wstrzsajce planet jeszcze przez dziesitki lat177. Ten synny kataklizm zabi dinozaury, a wraz z nimi 75 procent wszystkich innych gatunkw zwierzt yjcych wwczas na Ziemi178. Oto trafna charakterystyka tego wydarzenia:

Bya to jedna z najwikszych katastrof, jakie kiedykolwiek dotkny nasz planet... Mona j porwna do uderzenia w Ziemi skay wielkoci Mont Everestu poruszajcej si dziesi razy szybciej od pocisku karabinowego. Sia kolizji bya taka, e przesuna nasz planet na orbicie
179

o kilkadziesit metrw

Myl o uderzeniu skay wielkoci Mont Everestu i globalnym kataklizmie, ktry niemal zmit wszelkie ycie na Ziemi, moe zmrozi krew w yach. Planetoidy i komety o rednicy 10 kilometrw i wiksze s do pospolite w Ukadzie Sonecznym, i, jak si przekonamy w czci

173

Mail on Sunday Review", Londyn, 12 czerwca 1994, str. 43.


174

John i Mary Gribbin, Fire on Earth, str. 44; Encyclopaedia Britannica, tom 12, str. 41.
175

John i Mary Gribbin, Fire on Earth, str. 45; Mail on Sunday Review", Londyn, 12 czerwca 1994, str. 43.
176

John i Mary Gribbin, Fire on Earth, 47-8.


177

Tame, str. 30.


178

Tame, str. 11-12.


179

Tame, str. 1, 12.

38

czwartej, wiele z nich porusza si po torach mogcych potencjalnie przeci orbit Ziemi i spowodowa kataklizm"180. Astronomowie okrelaj je mianem obiektw typu Apollo"181 i uwaaj, e mog one osiga rozmiary stu kilometrw.182 Takie obiekty nale do rzadkoci, ale jest rzecz oczywist, i zderzenie z jednym z nich zakoczyoby si globalnym kataklizmem, ktrego aden gatunek ywy nie zdoaby przetrwa. Warto w tym miejscu przypomnie, e obiekty, ktre wyryy na powierzchni Marsa kratery Hellas, Isidis i Argyre, miay rednic odpowiednio 100, 50 i 36 kilometrw. Kady z tych pociskw" by wystarczajco duy, aby spowodowa katastrof na Marsie, zatem nietrudno sobie wyobrazi, jakie spustoszenie musiao wywoa uderzenie wszystkich trzech naraz. Sondy NASA przesay na Ziemi mnstwo fotografii tego, co zostao z czerwonej planety po tym bombardowaniu". Zaczo si ono od strzau z najbliszej odlegoci z wielolufowego kartacza - std tysice kraterw na poudnie od linii podziau - a zakoczyo potrjn, mordercz salw wielkiego kalibru. Fale energii Szedziesit pi milionw lat temu, po uderzeniu w powierzchni Ziemi

dziesiciokilometrowej komety bd planetoidy, uderzeniu, ktre przynioso zagad dinozaurom, od punktu zderzenia w Zatoce Meksykaskiej rozeszy si po caej planecie fale uderzeniowe. Geolodzy sdz, e to nie przypadek sprawi, i wanie w tym samym czasie, niemal dokadnie po przeciwnej stronie globu, w Indiach, nastpio niezwyke nasilenie aktywnoci wulkanicznej. Potny wylew pynnej lawy przez szczeliny w skorupie ziemskiej byskawicznie spowodowa utworzenie si olbrzymiej bazaltowej pyty - o powierzchni tysicy kilometrw kwadratowych i wysokoci 1000 metrw - czyli wyyny Dekan. Fale uderzeniowe po wielkim wybuchu w Zatoce Meksykaskiej powinny si zbiec wanie w tym miejscu" - zauwaaj John i Mary Gribbinowie183. Patten i Windsor przekonuj, e bardzo podobne zjawisko - ale o stokro wikszym nateniu zaszo na Marsie. Paskowy Tharsis wypitrzy si po uderzeniu planetoidy Isidis. Powstae fale uderzeniowe byy tak silne, e nie okryy planety po powierzchni, ale przeszyy j na wylot, poprzedzajc planetoidy wrzynajce si w planet niczym widry. Obliczono, e Hellas, Isidis i Argyre, po wbiciu si w powierzchni Marsa na poudnie od linii podziau, przebyy jeszcze okoo 5000 kilometrw, nim zatrzymay si wewntrz drugiej, spokojnej", pkuli na pnoc od linii podziau184. Wysay wwczas gigantyczne fale cinieniowe, ktre pomkny w gr z prdkoci okoo 5000 kilometrw na godzin185. Na podstawie tego, co zdarzyo si na Ziemi na wyynie Dekan, mona przypuszcza, e fale

180

Encyclopaedia Britannica, tom 27, str. 578.


181

Patrz: cz IV.
182

John i Mary Gribbin, Fire on Earth, str. 32; Hartmann, Cratering in the Solar System", str. 77, 86.
183

John i Mary Gribbin, Fire on Earth, str. 32.


184

Patten i Windsor, The Sears of Mars, str. 31.


185

Tame.

39

uderzeniowe na Marsie mogy doprowadzi do powstania wyyn Tharsis i Elizjum oraz prawdopodobnie wulkanu Olympus Mons. Patten i Windsor dodaj, e konieczno

byskawicznego wchonicia olbrzymiej masy i energii kinetycznej trzech planetoid moga doprowadzi planet do krawdzi zagady. Nie wystarczyo wyrzucenie gigantycznego strumienia lawy, z ktrych powstay Tharsis i Elizjum. Fala cinienia spowodowaa, e na wschd od wyyny Tharsis planeta pka na jednej czwartej swego obwodu, tworzc olbrzymi rozpadlin nazwan przez uczonych Valles Marineris186. Ten niesamowity kanion osiga gboko 7 kilometrw; Peter Cattermole, wybitny autorytet w dziedzinie geologii, uwaa, e szczelina jest zbyt gboka, aby moga powsta w wyniku dziaania wewntrznych procesw geologicznych187. Czy to moliwe, e skutkiem trzech potwornych uderze na Marsie bya jeszcze jedna katastrofa, najstraszniejsza ze wszystkich? Czy mogo si zdarzy, e potne ciosy od wewntrz, z poudnia, przeniosy na pnocn pkul do energii, aby zerwa i wyrzuci w przestrze skorup Marsa? Prawie dokadnie taki sam scenariusz nakreli William K. Hartmann w czasopimie Scientific American", piszc o tym, e zderzenie z jednym znacznych rozmiarw ciaem kosmicznym moe teoretycznie wytumaczy asymetri Marsa. Jak pamitamy, uczeni zawsze zakadali, e zderzenie takie - lub zderzenia - wystpio na pkuli pnocnej. Najnowsze badania przyniosy jednak odkrycia potwierdzajce hipotez, e olbrzymia energia od uderze Hellas, Isidis i Argyre moga dokona dziea rwnie dobrze. Z bada owych wynika, e fale energii po uderzeniach stosunkowo niewielkich obiektw spowodoway, e powierzchnia Marsa podskakiwaa, wyrzucajc w przestrze skay o rednicy 15 metrw"188. Hellas, Isidis i Argyre nie byy maymi obiektami. Nie sposb wykluczy moliwoci, e suma ich mas i energii wstrzsna ca pnocn pkul do silnie, aby wyrzuci w przestrze kosmiczn warstw skorupy o gruboci trzech kilometrw. Chaos Sama planetoida Hellas miaa rednic 100 kilometrw. Jeli uderzenia Hellas, Isidis i Argyre zbiegy si, nie jest wykluczone, e mogy przechyli o Marsa, przypieszy lub zwolni jego obrt, zniszczy satelit albo nawet zostawi wok planety piercienie materii po rozpadzie pod wpywem si grawitacji"189. Z obserwacji NASA, poczynajc od sondy Mariner 4, wynika, e orbita Marsa [jak pamitamy, jest ona niezwykle wyduona] zostaa kiedy powanie zakcona, podobnie jak budowa planety"190. Wiele mwice pknicia skorupy Marsa wskazuj, e w jakim momencie dziejw

186

Tame, str. 37; Cattermole, Mars, str. 30.


187

Cattermole, Mars, str. 142.


188

John i Mary Gribbin, Fire on Earth, str. 78.


189

Hartmann, Cratering in the Solar System", str. 97.


190

Allen i Delair, When the Earth Nearly Died, str. 205.

40

czerwonej planety nastpia powana zmiana prdkoci jej obrotu"191. Prawa mechaniki niebieskiej mwi, e Mars powinien obraca si raz na osiem godzin, tymczasem planeta wykonuje peny obrt w cigu prawie dwudziestu piciu godzin192. Wydaje si, e oddziaywanie dwch malekich satelitw Marsa - Phobosa i Dejmosa - nie mogo spowodowa tak powanej zmiany, dlatego astronomowie poszukuj jakiej innej przyczyny"193. Czy ta sama przyczyna spowodowaa inn anomali Marsa, to znaczy fakt, e pochylenie jego osi obrotu ulega dziwacznym zmianom? Obecnie wynosi ono 24 stopnie i jego zakres jest bardzo znaczny: od 14,9 stopnia do 35,5 stopnia w cyklu trwajcym kilka milionw lat194. W 1993 roku Jihad Touma i Jack L. Wisdom z Massachusetts Institute of Technology odkryli, e o Marsa moe si odchyla nagle. Przesunicia osi w granicach do 60 stopni mog si zdarza w przyblieniu co dziesi milionw lat"195. Kolejn niezwyk cech Marsa jest prawie zupeny brak pola magnetycznego, cho istniej niepodwaalne dowody, e kiedy planeta miaa pole magnetyczne, i to cakiem silne196. Wiele wskazuje te na to, e skorupa Marsa przesuna si w caoci po jdrze planety. Znaleziono na przykad typowe, uoone warstwami, osady biegunowe na rwniku, po przeciwnych stronach planety - czyli dokadnie w tych miejscach, w ktrych powinny si znale dawne bieguny197. Midzyplanetarni wdrowcy Co poruszyo skorup Marsa, zachwiao jego osi, pozbawio go pola magnetycznego i zwolnio tempo obrotu? Czy wszystko to stao si za spraw tego samego wydarzenia, ktre zostawio gigantyczne kratery na poudniowej pkuli planety i zerwao skorup z powierzchni pnocnej czci na gboko 3 kilometrw? I kiedy si to wszystko zdarzyo? Patten i Windsor uwaaj, e wiele odpowiedzi na te pytania wie si z hipotetyczn planet, ktr nazwali Astra. Takie ciao niebieskie z pewnoci mogo zakci orbit Marsa - i spowolni jego rotacj - jeli istotnie eksplodowao wewntrz strefy Roche'a czerwonej planety. Opinia ta nie jest bynajmniej sprzeczna z pogldami czoowych uczonych. W artykule opublikowanym w Scientific American" Hartmann take rozwaa moliwo wejcia do Ukadu Sonecznego duego ciaa midzyplanetarnego"198, ktre nastpnie mogo si zbliy do jednej z planet, wtargn w jej

191

Tame.
192

Hartmann i Larson, Angular Momenta of Planetary Bodies", Icarus", tom 7, 1967, str. 258; patrz te: Fish, Angular Momenta of the Planets", Icarus", tom 7, 1967, str. 251.
193

Allen i Delair, When the Earth Nearly Died, str. 205.


194

Large Scale Variations in the Obliquity of Mars", Science", 181, 4096, str. 260 i dalsze.
195

Scientific American", listopad 1996. Podkrelenie autorw.


196

Large Scale Variations", str. 205-206. Patrz te: Cattermole, Mars, str. 9. Mars ma sabe pole magnetyczne - tylko 0,03 procenta ziemskiego.
197

Peter H. Schultz, Polar Wandering on Mars", Icarus", tom 73, 1988, str. 91-141.
198

Hartmann, Cratering in the Solar System", str. 89.

41

stref Roche'a i zosta rozerwane przez siy grawitacji"199. Proponowana przez Pattena i Windsora chronologia wydarze kci si jednak z konwencjonaln astronomi. Twierdz oni bowiem, e kataklizm wywoany przez Astr nastpi nie miliony, lecz tysice lat temu"200. Nastpnie wysuwaj hipotez, e katastrofa zdarzya si nie wczeniej ni 15 000 lat p.n.e. i nie pniej ni 3000 lat p.n.e."201. W wakim studium zatytuowanym When the Earth Nearly Died (Gdy Ziemia bya o wos od mierci) D. S. Allen i J. B. Delair take przedstawiaj scenariusz z olbrzymim ciaem midzyplanetarnym w roli gwnej. Nadaj mu nazw Faeton". Podobnie jak Patten i Windsor, uwaaj oni, e owo hipotetyczne ciao niebieskie zbliyo si do Marsa i Ziemi okoo 11 500 lat temu202. Allen i Delair stawiaj hipotez, e Faeton by kawakiem gwiezdnej materii, produktem bliskiego wybuchu supernowej"203. Podobne hipotezy wysuwaj inni synni uczeni, midzy innymi astronom z Oksfordu doktor Victor Clube i jego kolega profesor William Napier, ktrych prac omwimy w czci czwartej. Przedstawiaj oni dowody wiadczce o tym, e mniej ni 20 000 lat temu do Ukadu Sonecznego wleciaa olbrzymia kometa i rozpada si na kawaki, siejc spustoszenie wrd planet204. Dwa plus dwa rwna si pi? Dopki na Ziemi nie trafi prbki marsjaskich ska, ktre bdzie mona podda badaniom radiometrycznym, dopty na wszelkie proponowane chronologie dziejw Marsa naley patrze z du nieufnoci. W tej chwili jedynym sposobem datowania wieku Marsa, dostpnym dla naukowcw, jest ogldanie zdj orbitalnych i liczenie kraterw w rnych miejscach na powierzchni czerwonej planety. Jak Czytelnicy zdyli si zapewne zorientowa, podstaw tej metody godnej czasw liczyda jest zaoenie, e do zderze planet z planetoidami i meteoroidami dochodzio z okrelon czstotliwoci w cigu ostatnich 4 miliardw lat, przy czym najwicej takich kolizji zdarzyo si w pocztkowym okresie istnienia Ukadu Sonecznego205. Dlatego silnie zryte kraterami obszary rutynowo uwaa si za starsze. A poniewa najwicej kraterw na Marsie znajduje si na poudnie od linii podziau, astronomowie niezmiennie zakadaj, e powstay one miliardy lat temu. A jednak metoda liczenia kraterw ma liczne i by moe, powane wady. Peter Cattermole zauwaa, e nie mona w ten sposb ustali dat absolutnych, a tylko wzgldne206. Jest bowiem

199

Tame.
200

Patten i Windsor, The Sears of Mars, str. 22.


201

Tame, str. 69.


202

Allen i Delair, When the Earth Nearly Died, str. 210.


203

Tame.
204

Victor Clube i William Napier, The Cosmic Serpent, Universe Books, Nowy Jork 1982; The Cosmic Winter, Basil Blackwell, Oksford 1990.
205

Hartmann, Cratering in the Solar System", str. 89.


206

Cattermole, Mars, str. 175.

42

niemoliwe na podstawie samych zdj ustali, kiedy nastpio uderzenie meteoroidu. Moemy jedynie stwierdzi, e ten fragment powierzchni jest starszy od tamtego, ale nie potrafimy powiedzie, o ile starszy ani jaki jest jego wiek"207. Dlatego metoda ta nie pozwala uwzgldni opisanej przez Pattena i innych uczonych moliwoci nagego, gwatownego bombardowania jednej pkuli Marsa, bombardowania, w wyniku ktrego w bardzo krtkim czasie - by moe niedawno - powstao cae mnstwo kraterw, stwarzajc zudzenie, e stosunkowo mode cechy uksztatowania powierzchni s niesychanie stare208. Czy wikszo uczonych pada ofiar takiej wanie iluzji? Czy popenili oni powany bd, sdzc, e bombardowanie czerwonej planety nastpio miliardy lat temu? Zaginione cywilizacje Hipoteza, e kataklizm na Marsie zdarzy si niedawno - by moe mniej ni 20 000 lat temu uwaana jest za astronomiczn herezj, ktra co nam przypomina. W naszych wczeniejszych ksikach pokazalimy, e dokadnie w tym samym czasie olbrzymi kataklizm spad na Ziemi209. To wanie wtedy, nagle i w katastrofalnych okolicznociach, zakoczya si ostatnia epoka lodowa. Do tej pory aden naukowiec nie zdoa wyjani, jak i dlaczego doszo do tej nagej i niezwykej zmiany klimatu. Pewne jest tylko to, e gigantyczne pokrywy lodowe zlodowace Wurm i Wisconsin, ktre skuy pnocn Europ i Ameryk na co najmniej 100 000 lat, nagle w byskawicznym tempie zaczy topnie blisko 17 000 lat temu. Nastpne 8000 lat to okres katastrofalnych powodzi, trzsie ziemi i erupcji wulkanw, ktrym towarzyszyo podniesienie poziomu morza o ponad 100 metrw210. Nim mino najgorsze, oblicze Ziemi zmienio si nie do poznania; dawne linie brzegowe, wyspy i przesmyki ldowe zniky, podobnie jak liczne gatunki istot ywych. Wrd tych, ktre przetrway potopy i poogi, znaleli si ludzie. Jednym z najcenniejszych skarbw, jakie wynieli z czasw zagady, byy wspomnienia przekazywane w formie mitw - o odlegych czasach przed biblijnym potopem", gdy kwita wielka cywilizacja, a wiatem rzdzili krlowie-bogowie dysponujcy tajemniczymi mocami i niezwyk technik. W ksikach Odciski palcw bogw i Stranik Genezis pokazalimy, e podania te uderzajco do siebie podobne w rnych kulturach - mog by odbiciem gbokiej prawdy historycznej. W cigu ostatniej epoki lodowej rzeczywicie moga powsta wysoko rozwinita cywilizacja, ktrej zagada przysza wraz z jej zakoczeniem. Niektre z owych prastarych mitw i przekazw biblijnych nakazuj rozway moliwo, e mdro i wiedza techniczna tej przedpotopowej cywilizacji nie ulega cakowitemu zniszczeniu i e

207

Filotto, The Face on Mars, str. 151.


208

Moliwo takiej iluzji dostrzegli zwaszcza Soderblom, Condit i in. w: Icarus", tom 22, 1974, str. 234; ich zdaniem dziwny charakter marsjaskiej dychotomii wyzwala wraenie, e teren na Marsie jest albo bardzo stary, z wczesnej fazy historii planety, albo bardzo mody, by moe z ostatniego etapu ewolucji planety".
209

Odciski palcw bogw.


210

Tame.

43

by moe rasa ludzka dokonaa zbiorowego wysiku, aby uchroni od zapomnienia najwaniejsze czci tej wyjtkowej spucizny. W naszych wczeniejszych ksikach ledzilimy wtek ukrytej wiedzy w labiryntach staroytnych budowli w rnych odlegych od siebie zaktkach wiata211. Nasze podre utwierdziy nas w przekonaniu, e najwaniejsz wrd tych budowli jest nekropolia w Gizie w Egipcie, ktr tworz trzy wielkie piramidy i sfinks. Opisalimy dowody wiadczce o tym, e te trzy niezwyke pomniki staroytnej cywilizacji mog liczy sobie znacznie wicej ni 4500 lat, czyli czas przypisywany im przez ortodoksyjnych naukowcw. Staralimy si wykaza, e niektre z owych budowli mog mie nawet 12 500 lat oraz e piramidy i sfinks tworz odwzorowanie na Ziemi gwiazdozbiorw Oriona i Lwa w ksztacie, w jakim byy one widoczne nad Egiptem 12 500 lat temu212. Badalimy rwnie podania mwice o Komnacie Archiww w Gizie by moe ukrytej w skale pod sfinksem, a moe gdzie w wielkiej piramidzie - gdzie wedle staroytnych Egipcjan ukryto wite pisma sprzed potopu. Nie mona wykluczy, e taki zbir - przesanie od przedpotopowej cywilizacji - istnieje i zostanie jeszcze odkryty213. Nie moemy te wykluczy drugiej moliwoci, wyaniajcej si z bada takich naukowcw, jak: Clube, Napier, Allen i Delair, polegajcej na tym, e kataklizm, ktry spad na Ziemi pod koniec ery lodowej, wydarzy si w tym samym czasie, co katastrofa na Marsie, i mg mie t sam przyczyn. Wydaje nam si zatem ciekawe, e staroytni Egipcjanie mieli wiadomo gbokiego zwizku czcego Marsa i Ziemi, a take Marsa i wielkiego sfinksa w Gizie. Zarwno planeta, jak posg uwaane byy za postacie Horusa, boskiego syna gwiezdnych bogw - Izydy i Ozyrysa. Planeta i posg byy rwnie nazywane tym samym imieniem: Horakhti, co oznacza Horus na Horyzoncie". Marsa okrelano czasami mianem Czerwonego Horusa", a sfinks by bardzo dugo pomalowany na czerwono214. Co tak naprawd zgino na czerwonej planecie w wielkim kataklizmie, ktry na ni spad? Wiemy ju, e Ukad Soneczny straci co nieporwnanie cenniejszego ni pusty i martwy wiat, gdy masa kosmicznego gruzu runa na czerwon planet. Wiemy rwnie, e a do tamtej chwili Mars mia silne pole magnetyczne i gst, podobn do ziemskiej, atmosfer, ktra pozwalaa na tworzenie si oceanw, jezior i rzek. Wiemy, e na Marsie paday czsto obfite deszcze i e w dalszym cigu istniej tam due zasoby wodne w postaci czap lodowych na biegunach i pod powierzchni. Pamitamy take, e naukowcy odkryli liczne intrygujce lady procesw yciowych. Wiemy wreszcie, e na rwninie Cydonii, w pobliu wybrzey dawnego oceanu i grupy obiektw przypominajcych wielkie piramidy, istnieje olbrzymia Twarz podobna do sfinksa. Czy s to jedynie zudzenia wywoane gr wiata i cienia i dziwacznych cech geologicznych? Czy te wstp do najbardziej zdumiewajcego odkrycia naukowego wszech czasw?

211

The Orion Mystery, Odciski palcw bogw, The Message of the Sphinx, Heaven's Mirror.
212

Tame.
213

The Message of the Sphinx.


214

Patrz: cz III.

44

45

Cz II

Zagadka Sydonii

46

Rozdzia pity

Bliskie spotkanie
Bliskie spotkanie ludzkoci z Marsem i poszukiwanie na nim ycia moe by kiedy postrzegane jako zwrotny moment dziejw. Jak wiemy, spotkanie takie jeszcze nigdy si nie zdarzyo. Ale poniewa wyprawy NASA na czerwon planet s produktem kocowym trwajcych od ponad stu lat docieka uczonych z rnych krajw, nasze reakcje na to, co zostanie tam odkryte, bd w jakim stopniu zdeterminowane istniejcymi pogldami. Naukowcy zainteresowali si moliwoci istnienia ycia na Marsie w 1877 roku, kiedy woski astronom Giovanni Schiaparelli ogosi swoje zaskakujce odkrycie. Na powierzchni Marsa zaobserwowa sie przecinajcych si pojedynczych i podwjnych linii - olbrzymich bruzd, po wosku canali, ktre to sowo zostao swobodnie przetumaczone na angielski jako canals215. Odkrycia Schiaparellego zostay wwczas powszechnie uznane za dowd istnienia cywilizacji na ssiadujcej z Ziemi planecie. Wrd tych, ktrzy bardzo ywo zareagowali na odkrycie Wocha, znalaz si Percival Lowell, zamony absolwent Harvardu, interesujcy si astronomi. Lowell dowiedzia si o kanaach Schiaparellego w ksice La Planete Mars francuskiego astronoma Flammariona216; zainspirowaa go
217

tak

bardzo,

zbudowa

obserwatorium

astronomiczne w miecie Flagstaff w Arizonie

. Swoj prac w tym obiekcie nazwa sensacyjn,

spekulacyjn i unikatow"218. Jej cel, jak sam napisa,

mona okreli potocznie jako badanie warunkw ycia w innych wiatach, zwaszcza pod ktem moliwoci mieszkania tam istot podobnych lub niepodobnych do czowieka. Nie jest to, jak niektrzy mog mniema, naukowy kaprys. Wprost przeciwnie: s powody, by przypuszcza, e
219

stoimy na progu bardzo konkretnego odkrycia w tej dziedzinie

Kanay i latajce machiny Lowell zmar w 1916 roku, nie dokonawszy adnych konkretnych odkry, ale jego pogldy na zagadnienie ycia na Marsie na kilka dziesicioleci zawadny zbiorow wyobrani. Jedna z popularnych teorii Lowella gosia, e marsjaskie kanay transportoway wod z polarnych czap lodowych do olbrzymich, pustynnych obszarw rwnikowych, zamieszkanych przez staroytn cywilizacj, znacznie starsz ni najstarsze ludzkie cywilizacje220. Lowell wysun rwnie hipotez, e ciemne ruchome plamy na powierzchni Marsa to obszary rolinnoci.

215

W. Sheehan, The Planet Mars, University of Arizona Press, Tucson, Arizona 1996, str. 75.
216

Tame, str. 104.


217

Sagan, Cosmos, Abacus, Londyn 1996, str. 127.


218

W. Sheehan, The Planet Mars, University of Arizona Press, Tucson, Arizona 1996, str. 75.
219

W licie do Boston Scientific Society, 22 maja 1984, cytat w: Sheehan, The Planet Mars, str. 104.
220

W. Sheehan, The Planet Mars, University of Arizona Press, Tucson, Arizona 1996, str. 75.

47

Lowell wykorzystywa do swych obserwacji najnowoczeniejszy istniejcy wwczas sprzt, a jego odkrycia mwice o moliwoci ycia na innych planetach doskonale wpisyway si w klimat epoki fin de siecle, otwartej na zjawiska takie, jak okultyzm i spirytualizm221. To samo powszechne zainteresowanie okultyzmem i yciem poza ziemi stao si gleb dla sukcesu francuskiego pisarza nazwiskiem Camille Flammarion. W 1861 roku, w wieku dziewitnastu lat, napisa on ksik zatytuowan La Pluralite des mondes habites, w ktrej podj temat prawdopodobiestwa ycia poza Ziemi. Ksika natychmiast staa si bestsellerem, podobnie jak nastpna La Planete Mars (1892), ktra zainspirowaa Lowella. Flammarion pisze w niej:

Warunki istniejce na Marsie s takie, e byoby bdem twierdzi, i nie mog tam zamieszkiwa ludzkie istoty, ktrych inteligencja i osignicia znacznie przewyszaj nasze. Nie moemy te wykluczy, e istoty te ureguloway bieg rzek i zbudoway system kanaw
222

obejmujcych swym zasigiem ca planet

Hipotezy Schiaparellego, Flammariona i Lowella wzbudziy pod koniec dziewitnastego wieku prawdziw marsjask gorczk. W roku 1898 Herbert George Wells wykorzysta to w swej synnej powieci Wojna wiatw, opowiadajcej o inwazji Marsjan na wiktoriask Wielk Brytani. Pniej, w 1902 roku, wybitny szwajcarski psycholog Carl Gustav Jung opublikowa swoj prac doktorsk zatytuowan Psychologia zjawisk okultystycznych. Przeprowadzi w niej szczegow analiz psychologiczn zachowa swojej kuzynki Heleny Preiswerk, ktra czsto zapadaa w transy. Zwykle opowiadaa wtedy o podrach na Marsa:

Machiny latajce od dawna istniej na Marsie. Cay Mars pocity jest kanaami i sztucznymi jeziorami wykorzystywanymi do irygacji. Kanay s bardzo pytkimi rowami z wod. Nie ma na nich mostw, ale to nie przeszkadza w komunikacji, bo wszyscy poruszaj si machinami
223

latajcymi

Jak wida, Mars przedstawiony przez Flammariona i Lowella przenikn bardzo gboko do ludzkiej wiadomoci! Oto bowiem czternastoletnia niewyksztacona szwajcarska dziewczyna wypowiada w okresach niewiadomoci idee zajmujce ludzi tamtej epoki. W 1902 roku - a wic wtedy, gdy Jung opublikowa swoj rozpraw - wyznaczono nagrod dla pierwszej osoby, ktra nawie kontakt z istot pozaziemsk. W tekcie ogoszenia zawarto jeden warunek: nagroda nie moe by przyznana za kontakt z Marsjaninem, poniewa co takiego uznano za zbyt atwe osignicie. W roku 1911, dziewi lat po ogoszeniu konkursu, w New York Timesie" ukaza si artyku, w ktrym autor zamieci zdanie: Marsjanie buduj dwa olbrzymie

221

Patrz: Richard Noll, The Jung Cult, Fontana, Londyn 1996, rozdzia 4.
222

Flammarion, La Planete Mars, tom 1, str. 586.


223

E. Jung, Dziea zebrane, tom I, Psychiatrie Studies, Routledge & Kegan Paul, Londyn 1957, str. 34.

48

kanay w cigu dwch lat"224. Eksperymenty Przewiadczenie, e Mars moe nadawa si do zamieszkania - jeli nawet nie jest zamieszkany - utrzymywao si wrd laikw i uczonych a do drugiej poowy dwudziestego wieku. Na pocztku lat szedziesitych popularny brytyjski astronom Patrick Moore i mikrobiolog doktor Francis Jackson przeprowadzili prosty eksperyment, ktrego celem byo zbadanie, czy na Marsie moe istnie ycie.

Zbudowalimy marsjaskie laboratorium i wypenilimy je azotem pod cinieniem 85 milibarw, a nastpnie nadalimy mu waciw temperatur, zalenie od pory dnia. Kaktus po jednej marsjaskiej nocy wyglda bardzo le, ale prostsze organizmy zniosy to znacznie lepiej. Wyniki
225

eksperymentu uznalimy za zachcajce

Synny amerykaski kosmolog Carl Sagan zbudowa marsjaski sj", w ktrym powtrzy dowiadczenie Brytyjczykw i otrzyma podobne wyniki: niektre mikroby rozwijay si, jeli zapewniono im choby odrobin wody226. Jednak optymizm po tych eksperymentach rycho si rozwia, gdy sondy kosmiczne przysay na Ziemi zdjcia Marsa. Wida byo na nich wyranie puste, mrone pieko pozbawione wszelkiego ycia. Rozwj techniki W 1926 roku amerykaski naukowiec Robert Hutchings Goddard (ktrego imi nosi Centrum Lotw Kosmicznych NASA) zbudowa pierwowzr dobrze nam dzi znanych rakiet kosmicznych mimo e jego prototyp roztrzaska si po pokonaniu szedziesiciu metrw, lecc z prdkoci zaledwie 100 kilometrw na godzin227. Goddard by pierwszym, ktry sprawdzi i udowodni prawdziwo teorii mwicej o tym, e za pomoc rakiet mona wydosta si poza obrb ziemskiej atmosfery, a nawet podrowa na inne planety. Hipotez t sformuowa Rosjanin Konstanty Ciokowski pod koniec dziewitnastego wieku, a udoskonali j Niemiec Hermann Oberth w roku 1932. W czasie drugiej wojny wiatowej Niemcy rozwinli technik rakietow opracowan przez Goddarda i zbudowali pocisk V-2. Trzy lata po zakoczeniu wojny dwuczonowa rakieta V-2/WAC Corporal zdystansowaa osignicie Goddarda, wznoszc si na wysoko 4 kilometrw228. Wycig kosmiczny Jeli druga wojna wiatowa staa si katalizatorem dla rozwoju techniki rakietowej, to zimna

224

F. Sarler, A Sunday Afternoon on Mars", Sunday Times Magazine", Londyn, sierpie 1997.
225

P. Moore, Mission to the Planets, Cassell, Londyn 1995, str. 54.


226

Sagan, Cosmos, Abacus, Londyn 1996, str. 134-135.


227

Tame, str. 132; Hurtak and Crowley, The Face on Mars, Sun Books, Australia, Adelaide 1986.
228

Sagan, Cosmos, Abacus, Londyn 1996, str. 127.

49

wojna miaa ten sam efekt, ale tysic razy silniejszy. Gdy groba zagady nuklearnej zawisa w powietrzu, amerykaski zesp zajmujcy si programem rakietowym - prowadzony pocztkowo przez Wernera von Brauna - rozpocz wycig ze swym rosyjskim odpowiednikiem pod nadzorem Siergieja Korolewa. Po obu stronach elaznej kurtyny ogromne rzdowe fundusze szy na udoskonalanie systemw napdu dla broni atomowej229. Dziki temu 4 padziernika 1957 roku Rosjanie wystrzelili na orbit pierwszego sztucznego satelit, ktrego nazwali Sputnik 1. Tak rozpocz si wycig w kosmosie. Rosja zapisaa na swoje konto take nastpne zwycistwo w tym wycigu, wysyajc w kosmos pierwszego czowieka. Zakoczony sukcesem lot Jurija Gagarina w rakiecie Wostok cakowicie przymi wysiki Amerykanw, ktrzy w popiechu rozpoczli swj program kosmiczny w 1958 roku w reakcji na wystrzelenie Sputnika. W tym samym roku zaoono NASA (National Aeronautics and Space Administration Narodowa Agencja Przestrzeni Kosmicznej i Aeronautyki)230. Stany Zjednoczone take wystrzeliy swojego satelit. By nim Explorer 1, ktrego wyniosa na orbit dostarczona przez armi amerykask i Laboratorium Napdu Odrzutowego (Jet Propulsion Laboratory) w Pasadenie rakieta Jupiter C. W 1961 Gagarin odby swj synny lot. Wkrtce potem prezydent John F. Kennedy ogosi, e przed kocem dekady NASA wyle czowieka na Ksiyc. Sowa Kennedy'ego speniy si 20 lipca 1969 roku, kiedy Neil Armstrong zrobi swj sawny may krok", wychodzc z ldownika Apollo 11; bya to trzydziesta trzecia sonda wysana na Ksiyc przez Amerykanw. Wielkiego skoku dla ludzkoci nie byoby, gdyby nie midzynarodowe wspzawodnictwo i wojna. By to skok w now sfer odkry, dziki ktremu moglimy zobaczy Ziemi z nowej perspektywy: wiszc w przestrzeni przepikn planet, jednolit, spokojn, nie podzielon granicami i sporami. Loty na Marsa To Rosjanie jako pierwsi wysali sond na czerwon planet; nazwali j Mars 1. Zostaa wystrzelona 1 listopada 1962 roku. Sonda prawdopodobnie zbliya si do celu na odlego 195 tysicy kilometrw, ale 21 marca 1963 roku stracono z ni czno, zanim zdya wysa na Ziemi jakiekolwiek informacje231. Jej los w tajemniczy sposb podzielio wiele misji marsjaskich. Pierwsz sond marsjask NASA by Mariner 3, wystrzelony 5 listopada 1964 roku. Spotkao j niepowodzenie, podobnie jak sond rosyjsk: wymkna si spod kontroli bardzo wczenie (prawdopodobnie osona z wkna szklanego nie odpada przy wychodzeniu z atmosfery ziemskiej, co sprawio, e sonda bya zbyt cika, aby utrzyma si na projektowanym kursie)232. Amerykaski sukces Trzy tygodnie i dwa dni pniej, 28 listopada 1964 roku, wystrzelono Marinera 4. Tym razem
229

Hurtak i Crowley, The Face on Mars, I; Sheehan, The Planet Mars, str. 162.
230

Hurtak i Crowley, The Face on Mars, I.


231

Tame, str. 125.


232

W. Sheehan, The Planet Mars.

50

Amerykanie mieli si czym pochwali, poniewa sonda si zbliya do Marsa i z odlegoci 10 000 kilometrw wysaa na Ziemi 21 fotografii oraz mnstwo bezcennych informacji233. Z ciemnych zdj wyaniaa si podziurawiona kraterami, pozbawiona ycia powierzchnia planety. Po raz pierwszy dane byo ludziom spojrze na Marsa z tak bliskiej odlegoci, a spojrzenie to rozwiao wiele mitw234. Dwa dni po wystrzeleniu Marinera 4 Rosjanie sprbowali zatrze wspomnienie o klsce Marsa 1, wysyajc sond Zond 2. Ale i tym razem si nie powiodo - pn wiosn 1965 roku utracono z ni czno. 24 lutego i 27 marca 1969 roku NASA wystrzelia dwie sondy marsjaskie: Mariner 6 i 7. Mariner 6 zbliy si do czerwonej planety na 3390 kilometrw i wysa 76 fotografii, a Mariner 7 przelecia w odlegoci 3500 kilometrw i zrobi 126 zdj235. Ziemia jaowa Pierwsze misje marsjaskie przyniosy rozczarowanie. Trapione cigymi usterkami, przymione spektakularnymi lotami na Ksiyc, nie day spodziewanych wynikw; przesyane przez sondy zdjcia trudno byo uzna za efektowne. Ciemne plamy okazay si obszarami, na ktrych wiatr zdmuchn czerwony py, odsaniajc ska. Nigdzie ani ladu kanaw. Mars si okaza planet pooran kraterami i bardzo star. Dziki Marinerowi 4 uczeni si dowiedzieli, e atmosfera Marsa nie skada si z azotu, jak sdzili Moore i Jackson, lecz z dwutlenku wgla; taki sam skad, wedle wszelkiego prawdopodobiestwa, miay czapy lodowe. Na powierzchni nie moga si utrzyma woda w stanie ciekym, cinienie bowiem byo znacznie nisze, ni przypuszczano: poniej 10 milibarw, a nie okoo 85236. Czerwona planeta okazaa si niegocinnym koszmarem, pozbawionym jakichkolwiek ciekawych cech. Teorie Lowella si rozpyny niczym senne fantasmagorie w zimnym, ostrym wietle marsjaskiego dnia. Rzecznik NASA uj to nastpujco:

Mamy doskonae zdjcia, lepsze ni te, o ktrych mielimy marzy jeszcze kilka lat temu - ale co na nich widzimy? Ponury krajobraz martwy jak ptak dodo. Nie zostao tam ju nic do
237

odkrycia

Nastpne dziesiciolecie pokazao, e pogld ten by rwnie bdny jak hipotezy Lowella.

233

Moore, Mission to the Planets, str. 125.


234

W. Sheehan, The Planet Mars.


235

Moore, Mission to the Planets, 125.


236

W. Sheehan, The Planet Mars, 165-168.


237

Moore, Mission to the Planets, str. 57.

51

Rozdzia szsty

Jedna szansa na milion


Burza zwalia si na nas przed szeciu laty. Gdy Mars osign najwiksze przyblienie, Lavelle z Jawy zelektryzowa cay wiat astronomiczny zadziwiajc wiadomoci o potnym na tej planecie wybuchu rozarzonych do biaoci gazw. Stao si to dwunastego przed pnoc, przy czym uyty przeze natychmiast spektroskop wykaza wielk mas poncych gazw, gwnie wodoru, mknc z byskawiczn szybkoci w kierunku Ziemi. Ten strumie ognia przesta by widoczny mniej wicej po pitnastu minutach. Astronom porwnywa go do olbrzymiego kbu pomieni wystrzeliwujcych gwatownie z planety, zupenie jak pomie z wylotu lufy". Pniej si okazao, jak trafne byo to porwnanie. Nastpnego dnia jednak nie mona byo znale, z wyjtkiem drobnej wzmianki w Daily Telegraph", ani sowa o tym zjawisku w adnej gazecie i wiat y dalej, nic nie wiedzc o najwikszym niebezpieczestwie, jakie kiedykolwiek zagraao rodzajowi ludzkiemu. Nie dowiedziabym si i ja o tym wybuchu, gdybym przypadkiem nie spotka w Ottershaw synnego astronoma Ogilvy'ego. Wiadomo o niezwykym zjawisku bardzo go poruszya i temu wanie zawdziczaem zaproszenie na wspln obserwacj czerwonej planety tego wieczoru [...]. Ogilvy zastanawia si tej nocy nad warunkami, jakie panuj na Marsie, i wydrwiwa prostackie pomysy, e jego mieszkacy daj nam jakie znaki. Twierdzi, e to gsty deszcz meteorytw spada na t planet lub e rozwija si tam potny wybuch wulkanu. Udowadnia mi, jakim niepodobiestwem jest identyczny rozwj ycia organicznego na dwu ssiadujcych ze sob planetach.
238

Jest moe jedna szansa na milion - mwi - aby na Marsie yo co podobnego do czowieka
239

Na pocztku 1998 roku - dokadnie sto lat po tym jak Herbert G. Wells napisa te sowa w pierwszym rozdziale Wojny wiatw - amerykaska sonda Global Surveyor miaa rozpocz sporzdzanie mapy powierzchni czerwonej planety. Nie jest to pierwsze tego rodzaju przedsiwzicie - zarwno rosyjskie, jak i amerykaskie sondy opisay ju wczeniej powierzchni Marsa. Global Surveyor mia jednak przesa na Ziemi najdokadniejsze zdjcia powierzchni czerwonej planety zrobione z orbity240. Istnieje moliwo, e to, co zobaczylimy na tych fotografiach, nieodwracalnie zmieni

238

H. G. Wells, Wojna wiatw, wydanie III, Iskry, Warszawa 1987. Przekad: Henryk Jzefowicz.
239

* Herbert G. Wells, Wojna wiatw. Wydanie III, Iskry, Warszawa 1987. Przekad: Henryk Jzefowicz (przyp. tum.).
240

Rozdzielczo zdj z Global Surveyora wynosi 1,4 metra na piksel.

52

przyszo ludzkoci oraz nasze wyobraenia o przeszoci. Wbrew wszelkim oczekiwaniom wydaje si bowiem, e na Marsie jest co, co ma zwizek z czowiekiem. Sto lat po tym jak Ogilvy wypowiedzia si na temat prawdopodobiestwa ycia na czerwonej planecie istot podobnych do ludzi, moe si okaza, e stoimy u progu odkrycia wykraczajcego poza najmielsze wyobraenia Wellsa, u progu odkrycia godnego Lowella lub Schiaparellego. Naukowcy twierdz wprawdzie, e to zudzenie, ale jeli si okae, e jest inaczej, odkrycie to bdzie miao trudne do wyobraenia konsekwencje. Jak uj to sam Lowell: S powody, by przypuszcza, e stoimy na progu bardzo konkretnego odkrycia w tej dziedzinie"241. Obiektem, ktry na Marsie kojarzy si z ludmi, jest Twarz - olbrzymi kopiec wznoszcy si na wysoko 800 metrw nad poziom pustynnej rwniny Cydonia, na wybrzeu od dawna nieistniejcego marsjaskiego morza. Wyniesienie to przypomina ludzk twarz, ktra spoglda na nas z przestrzeni. A jednak, tak samo jak poncy gaz" z powieci Wellsa, ten tajemniczy obiekt oraz wiele innych znajdujcych si w pobliu - ktrych znaczenie moe by kolosalne - nie sta si przedmiotem zainteresowania i bada. Dzieje si tak dlatego, e - podobnie jak Ogilvy z powieci Wellsa wikszo naukowcw trwa niezachwianie w przekonaniu, e szansa na to, i na Marsie byy kiedykolwiek istoty podobne do ludzi, jest jak ..milion do jednego". Czy po stu latach nasi wspczeni panowie Ogilvy bd musieli zmieni swoje pogldy pod naporem nowych dowodw? Czy Global Surveyor potwierdzi, e fakty bywaj dziwniejsze od fantazji? Jest bowiem faktem, e dwie sondy marsjaskie wysane w poblie tej planety w latach siedemdziesitych - Mariner 9 i Viking 1 - sfotografoway na jej powierzchni obiekty, ktre niektrzy uczeni uznali za lady istnienia na Marsie istot rozumnych. Maj 1971 Lata szedziesite to pionierski okres bada Marsa, okres, ktry jednak przynis w ostatecznoci rozczarowanie, gdy pocztkowy entuzjazm rozpyn si w konfrontacji ze zdjciami przedstawiajcymi martw ponur pustyni, zryt kraterami. Przez pewien czas nikt bowiem nie wiedzia, e na tych fotografiach nie byo wida zrnicowanych, niezwykych cech geologicznych, ktre czyni Marsa tak niezwyk i tajemnicz planet. Koniec lat szedziesitych pooy kres wycigowi supermocarstw w zdobyciu Ksiyca. Stany Zjednoczone i Zwizek Radziecki zwrciy wwczas swoje gorczkowe zainteresowanie ku Marsowi; w cigu dwudziestu dwch dni wysyano w stron czerwonej planety a pi statkw kosmicznych. Dwa z nich, Mariner 8 i 9, byy amerykaskie. Mariner 8 mia sporzdzi map topograficzn Marsa, obejmujc 70 procent powierzchni planety. Chodzio o to, aby sfotografowa czerwon planet z silnie nachylonej orbity, gdy Soce znajduje si nisko nad horyzontem, rzucajc dugie

241

Zamieszczone w licie do Boston Scientific Society, 22 maja 1894, cytat za: Sheehan, The Planet Mars, str. 104.

53

cienie. Mariner 9 za mia wykona zdjcia obszarw rwnikowych, gdy Soce wisi wysoko242. Marinera 8 wystrzelono 8 maja 1971 roku. Wkrtce po starcie, z powodu awarii systemu sterowania, drugi czon rakiety Atlas-Centaur, nioscy sond, oddzieli si od pierwszego, ale nie odpali silnikw. Sonda spada do Oceanu Atlantyckiego, 360 kilometrw od Portoryko. Mariner 9 musia zatem - oprcz swoich zada - wykona zdjcia zaplanowane dla Marinera 8. Sond postanowiono umieci na redniej orbicie, nachylonej do rwnika pod ktem 65 stopni i o minimalnej wysokoci 1350 kilometrw. Rakieta niosca Marinera 9 wystartowaa z Przyldka Kennedy'ego (pniej nazywanego Canaveral) dwadziecia dwa dni po zniszczeniu Marinera 8. Okazao si jednak, e nie jest jedynym statkiem kosmicznym zmierzajcym w stron czerwonej planety... Dwa dni po awarii Marinera 8 z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie Rosjanie wystrzelili swoj sond marsjask. Ale, podobnie jak w wypadku amerykaskiej rakiety, prosty bd systemu komputerowego sprawi, e statek nie opuci ziemskiej orbity. Przed kocem maja jednak Rosjanie wystrzelili dwa statki, Mars 2 i Mars 3, skadajce si z sondy orbitalnej i ldownika. Tak wic latem 1971 roku trzy pojazdy midzyplanetarne opuciy stref oddziaywania Ziemi i bezszelestnie skieroway si w stron naszego czerwonego ssiada. Burza piaskowa Kilka miesicy wczeniej, w lutym 1971 roku, astronom z obserwatorium Lowella we Flagstaff, Charles F. Capen, wysun hipotez dotyczc pogody na Marsie. Stwierdzi, e poniewa czerwona planeta znajduje si w perigeum, pod koniec lata powinna tam powsta burza piaskowa. I rzeczywicie, 21 wrzenia, gdy trzy statki zbliay si do Marsa, w rejonie Hellespont ukazaa si niewielka chmura... Kiedy Mariner 9 (wyprzedziwszy po drodze oba rosyjskie statki) w odlegoci 800 000 kilometrw od Marsa wczy kamer telewizyjn, ukazaa ona planet, ktrej powierzchni cakowicie spowijaa olbrzymia globalna burza. Nic nie mogo jej przenikn. Wtedy Mariner 9 wykona operacj, ktra zapewnia mu niemiertelne miejsce w historii podboju kosmosu: wyczy kamer i rozpocz oczekiwanie. Oba rosyjskie statki, Mars 2 i 3, zostay zbudowane na wzr ldownika Wenus, ktry Rosjanie wysali na powierzchni planety Wenus w latach szedziesitych. Misje Wenus zakoczyy si czciowym sukcesem: ldowniki wysyay informacj podczas ldowania, ale po opadniciu na powierzchni urwa si z nimi kontakt. Gdyby ldowniki Mars zachoway si podobnie, ich sensacyjne osignicie przymioby misj Marinera 9, ktry nie mia ldownika. Mars 2 rozbi si o powierzchni czerwonej planety 27 listopada 1971 roku na poudnie od Hellas w punkcie o wsprzdnych 44,2 stopnia szerokoci geograficznej poudniowej i 313,2 stopnia dugoci geograficznej zachodniej. Pi dni pniej ldownik Mars 3 dotar do celu. Podczas schodzenia na powierzchni przez

242

Tame, str. 171.

54

dwadziecia sekund wysya na Ziemi puste zdjcia, a potem utracono z nim kontakt. Prawdopodobnie wyldowa w rodku bardzo silnej burzy, a wiatr wiejcy z prdkoci 140 metrw na sekund porwa jego spadochron i roztrzaska ldownik. Mariner 9 Podczas gdy rosyjskie ldowniki Mars giny w piasku globalnej burzy, Mariner 9 szybowa bezgonie na orbicie, upiony, zachowujc energi na pniej. Tymczasem moduy orbitalne Marsa 2 i 3, od ktrych wczeniej odczyy si ldowniki, wykonyway zaprogramowane na Ziemi instrukcje: niestrudzenie fotografoway czerwon planet i przesyay zrozpaczonemu zespoowi rosyjskich naukowcw zdjcia chmur piasku. W grudniu 1971 roku, gdy burza ustpia, Amerykanie wczyli systemy pokadowe Marinera 9. W odrnieniu od rosyjskich statkw, jego komputer zosta przystosowany do programowania po starcie rakiety, dlatego w trakcie trwania lotu mona byo sterowa przebiegiem misji. I wanie ta elastyczno sprawia, e spord sond wystrzelonych w maju 1971 roku tylko Mariner wykona swoje zadanie. Mariner 9 zbliy si do Marsa, tak e dzielia ich odlego 1370 kilometrw, wszed na orbit i zacz fotografowa pas powierzchni lecy midzy 25 a 65 stopniem szerokoci geograficznej poudniowej. Nastpnie wykona zdjcia pkuli pnocnej a do 25 rwnolenika. Zanim skoczyo mu si paliwo 27 padziernika 1972 roku, zdy zrobi 7239 doskonaych zdj czerwonej planety, o rozdzielczoci pozwalajcej dostrzec cechy uksztatowania powierzchni wielkoci boiska pikarskiego. Nasze wyobraenia o ssiedniej planecie miay zosta gruntownie zrewidowane po raz kolejny. Rewelacje Gdy chmury pyu wreszcie opady, ukazay marsjaski krajobraz, jakby ywcem wzity z sennych marze geologa. Dziwne ciemne punkty wystajce ponad tumany kurzu okazay si szczytami wulkanw: gigantycznego Olympus Mons, trzykrotnie wyszego od Mont Everestu, oraz niewiele niszych Ascraeus Mons, Pavonis Mons i Arsia Mons na wyynie Tharsis. Naukowcy przecierali oczy ze zdumienia na widok Valles Marineris, kanionu o gbokoci siedmiu kilometrw i dugoci rwnej jednej czwartej obwodu Marsa. Na zdjciach wida te byo olbrzymie kratery Hellas, Isidis i Argyre, lady po kataklizmie, ktry przynis zagad nadajcej si niegdy do zamieszkania planety. A wic Mars nadawa si kiedy do zamieszkania! Jak pamitamy z rozdziau pierwszego, kamery Marinera po raz pierwszy pokazay cechy powierzchni czerwonej planety, przypominajce koryta rzek i doliny, wiadczce o tym, e niegdy znajdoway si tam wielkie iloci yciodajnej substancji - wody. Marsjaskie piramidy 8 lutego 1972 roku, dwa miesice po rozpoczciu misji, Mariner 9 przesun si nad pnocn pkul i sfotografowa obszar nazwany Czworoktem Elizjum. Na zdjciu MTVS 4205,

55

przedstawiajcym fragment powierzchni o wsprzdnych 15 stopni szerokoci pnocnej i 198 stopni dugoci zachodniej, wida skupisko obiektw przypominajcych czterocienne piramidy. 7 sierpnia ponownie wykonano fotografi tego samego obszaru, oznaczon symbolem MTVS 4296, i obiekty take byy na niej widoczne. W czci pierwszej wspomnielimy o tym, e naukowcy po raz pierwszy zwrcili uwag na tajemnicze obiekty po artykule w czasopimie Icarus", zatytuowanym Piramidy na Marsie", ktry ukaza si w 1974 roku. Autor zauwaa, e obiekty rzucaj regularne cienie, co dowodzi, i ich czworoktne ksztaty nie s zudzeniem wywoanym szczeglnym ukadem barw gruntu. Wykonano wicej zdj przy rnym kcie owietlenia, co dodatkowo wyklucza hipotez iluzji. Te olbrzymie piramidy o frapujcych ksztatach", jak je okreli Carl Sagan, wznosz si na kilometr nad poziom otaczajcej rwniny Elizjum. Obliczono, e objto najwikszej z nich jest tysic razy wiksza od objtoci wielkiej piramidy Cheopsa i e jest ona dziesiciokrotnie wysza. Czy s one, jak uwaa Sagan, niewielkimi grami piasku, usypanymi przez wiatr w cigu setek lat"? Tak czy inaczej, synny astronom stwierdzi, e warto im si dokadniej przyjrze". Wybryki geologii? Na rwninie Elizjum znajduj si cztery piramidy: para wikszych obiektw stoi na pustyni naprzeciwko pary mniejszych. Jak pamitamy z rozdziau pierwszego, wydaje si, e piramidy rozmieszczone s wedug pewnego wyranego porzdku - podobnie jak ziemskie piramidy - w ktrym dwie mniejsze odzwierciedlaj wzajemne pooenie wikszych odpowiednikw. Naukowcy doszli do wniosku, e s to zabradowane wiatrem stoki wulkaniczne lub w dziwaczny sposb uksztatowane formy erozyjne albo akumulacje osadu. Ale J. J. Hurtak i Brian Crowley w ksice The Face on Mars (Twarz na Marsie) pisz:

To proste wyjanienie nie wytrzymuje prby dokadniejszych bada. W poowie lat siedemdziesitych inynierowie NASA przeprowadzili w Los Angeles w tunelu aerodynamicznym symulacj powstania obiektw sfotografowanych na Marsie przez Marinera 9. Eksperyment pokaza tylko to, e wiatr nie mg utworzy czterech rwnomiernie rozmieszczonych czterociennych formacji geologicznych. Symulacja powstania w tunelu aerodynamicznym obiektw pooonych w regularnych odlegociach - a wic tak, jak s rozoone cztery piramidy
243

na marsjaskim paskowyu Elizjum - okazaa si niemoliwa

Inni uczeni prbowali tumaczy istnienie dziwnych obiektw zjawiskami rzeby lodowcowej lub erozj obracajcych si blokw lawy, ale Hurtak i Crowley odrzucaj take i t interpretacj: Na Marsie nie znajdujemy adnych ladw lodowcw, zwaszcza w tropikalnym rejonie planety, gdzie ley rwnina Elizjum... Nie odkryto te rozlewisk lawy w pobliu tych formacji"244. Czym zatem s owe tajemnicze obiekty? By moe uczonym nie udao si ich odtworzy za pomoc naturalnych procesw geologicznych dlatego, e nie powstay w wyniku takich procesw.

243

Hurtak i Crowley, The Face on Mars, str. 35.


244

Tame, str. 36.

56

Czy s one pierwszym znakiem wiadczcym o tym - jak uwaa wielu niezalenych uczonych e na Marsie mamy do czynienia z odciskami palcw" staroytnej pozaziemskiej cywilizacji?

57

Rozdzia sidmy

Tajemnica Vikinga
Nastpna faza bada Marsa rozpocza si w 1975 roku, kiedy NASA wystrzelia dwie bliniacze sondy Viking 1 i Viking 2. Byy to rakiety niosce sztuczne satelity i ldowniki, podobnie jak rosyjskie statki Mars 2 i 3. Ale w przeciwiestwie do lotw rosyjskich poprzednikw, ich misja zakoczya si fantastycznym sukcesem. Viking 1 zosta wystrzelony jako pierwszy i 20 lipca 1976 roku jego ldownik bezpiecznie osiad na Chryse Planitia245, olbrzymiej rwninie lecej na pnoc od Valles Marineris. Jednoczenie wczono kamery wiszcego w odlegoci 2000 kilometrw sztucznego satelity, ktry mia przesa na Ziemi zdjcia wysokiej rozdzielczoci. Poszukiwanie ycia Zainspirowana rewelacjami uzyskanymi za porednictwem Marinera 9, pozwalajcymi przypuszcza, e na Marsie istniay by moe kiedy warunki do rozwoju ycia, NASA wyznaczya sondom Viking zadanie sformuowane jako Poszukiwanie ycia na Marsie". Poszukiwanie to w znacznej mierze prowadzono, wykorzystujc fotografie duej rozdzielczoci powierzchni planety, analiz skadu atmosfery oraz testw chemicznych prbek marsjaskiej gleby, zebranych przez ldowniki. Jak pamitamy z rozdziau pierwszego, te ostatnie day szereg pozytywnych wynikw, dlatego doktor Gilbert Levin - jeden z naukowcw, ktrzy opracowali metod badania prbek gleby - jest w dalszym cigu przekonany, e na Marsie istnieje ycie... co najmniej w postaci bakterii. Jest to sprzeczne z oficjalnym stanowiskiem NASA, przedstawionym ostatnio przez doktora Ardena Albee'ego, ktry pracuje przy projekcie Mars Global Surveyor:

Powiedziabym, e aden z eksperymentw nie wykaza istnienia ladw ycia. Niektre z nich day wyniki niezupenie zgodne z naszymi oczekiwaniami, poniewa przy projektowaniu instrumentw nie wiedzielimy o istnieniu na powierzchni Marsa utleniaczy - dlatego rezultaty
246

bada nieco odbiegay od naszych przewidywa, ale nie s dowodem ycia na Marsie

Starannie wybrane miejsca? Ldownik Vikinga 1 pocztkowo mia osi na powierzchni Marsa w wito Niepodlegoci, 4 lipca 1976 roku, ale dat przesunito, gdy naukowcy na Ziemi przeanalizowali telewizyjny obraz powierzchni planety, przesany z satelity na orbicie. Okazao si, e teren w wybranym miejscu ldowania jest niebezpiecznie pofadowany247. Po kilku tygodniach poszukiwa na ldowisko wybrano rwnin Chryse Planitia. Manewr ldowania zakoczy si powodzeniem.

245

Zota rwnina", nazwana tak od barwy.


246

Rozmowa z autorem, lipiec 1997 w Caltech, Pasadena, Kalifornia.


247

Sagan, Cosmos, str. 140.

58

Uczeni zajli si teraz wyborem ldowiska dla Vikinga 2. Oto relacja Carla Sagana:

Ldownik Vikinga 2 mia opa na powierzchni Marsa na czterdziestym czwartym rwnoleniku szerokoci geograficznej pnocnej. Wybrano region zwany Cydoni, gdy z teoretycznych oblicze wynikao, e przynajmniej w pewnym okresie marsjaskiego roku mog si tam znajdowa niewielkie iloci wody. A poniewa eksperymenty biologiczne przewidziane dla Vikinga miay na celu poszukiwanie organizmw potrzebujcych do ycia wody w stanie ciekym, niektrzy uczeni uznali, e szansa odkrycia takich organizmw bdzie najwiksza wanie w
248

Cydonii

Sagan i jego koledzy istotnie mieli ujrze co, co wyglda na lady ycia - ale nie takie, jakich si spodziewali. Obiekty, ktre zobaczyli, przekraczay ich wyobraenia, dlatego z miejsca zakwalifikowali je jako zudzenie optyczne i nie wzili pod uwag przy wyznaczaniu ldowiska dla Vikinga 2. Zudzenie Odkrycia dokona 25 lipca 1976 roku Tobias Owen, czonek zespou optykw programu Viking w Laboratorium Napdu Odrzutowego (Jet Propulsion Laboratory - JPL). Przeglda wanie zdjcia Cydonii w poszukiwaniu miejsca odpowiedniego do ldowania, gdy nagle zawoa: O mj Boe, patrzcie!"249. Zdjcie, ktre go tak zaskoczyo, oznaczone symbolem 35A72, przedstawiao fragment powierzchni Marsa, jakby podzielony na dwie czci geologiczne: rozleg rwnin, z pewn liczb kraterw i paskowzgrzy, oraz kamienist stref pen olbrzymich blokw skalnych. Mniej wicej porodku obrazu, z powierzchni martwej planety spogldaa gigantyczna spokojna twarz, nawet nieco patetyczna - niczym niemy wiadek na pustynnym paskowyu. Kilka godzin pniej Gerry Soffen, rzecznik prasowy projektu Viking, zorganizowa krtk konferencj prasow powicon przebiegowi programu Poszukiwanie ycia na Marsie". Do jego rk dotaro zdjcie nowo odkrytej Twarzy, wic pokaza je dziennikarzom. Czy to nie zdumiewajce, jakie sztuczki moe pata gra wiata i cienia - stwierdzi lekkim tonem. - Na nastpnym zdjciu, wykonanym w tym samym miejscu kilka godzin pniej, nic nie byo wida". Wkrtce potem w JPL sformuowano dla prasy podobn opini:

Podpis pod zdjciem: Oto jedna z wielu fotografii pnocnej pkuli Marsa, wykonanych przez sond orbitaln Viking 1 podczas poszukiwania ldowiska dla Vikinga 2.

Zdjcie przedstawia utwory geologiczne uksztatowane pod wpywem erozji. Olbrzymia formacja skalna porodku, przypominajca ludzk gow, wyglda tak dziki iluzji optycznej, ktra sprawia, e wida zarysy oczu, nosa i ust. Formacja ma szeroko 1,5 kilometra, promienie soneczne za padaj pod ktem okoo 20 stopni. Ziarnisto obrazu wynika z niedokadnoci przetworzenia komputerowego, wzmocnionej podczas powikszenia fotografii. Zdjcie zostao

248

Tame.
249

Wedug Gary'ego Soffena, naukowca biorcego udzia w projekcie Viking.

59

zrobione 25 lipca z odlegoci 1873 kilometrw (1162 mile). Viking 2 wejdzie na orbit Marsa w
250

nastpn sobot (7 sierpnia), ldowanie natomiast wyznaczono na pocztek wrzenia

Utopia Nastpne godne odnotowania wydarzenie to decyzja NASA: Viking 2 nie wylduje w rejonie Cydonii. Najwyraniej miejsce uznano za niebezpieczne". Pisze Carl Sagan:

Czterdziesty czwarty rwnolenik znajdowa si poza zasigiem radaru. Gdyby Viking 2 mia wyldowa tak daleko na pnocy, ryzyko awarii byoby bardzo znaczne... W celu zwikszenia szansy bezpiecznego ldowania wybralimy inne miejsce, geologicznie odmienne od Chryse i Cydonii, a jednoczenie dostpne dla radaru, na wysokoci czwartego rwnolenika szerokoci
251

geograficznej poudniowej

Najdziwniejsze jest jednak to, e wbrew tym wszystkim argumentom Viking 2 w kocu wyldowa na jeszcze wyszej szerokoci geograficznej ni Cydonia! Osiad bowiem - i omal nie przewrci si na gazach - na wyjtkowo mao ciekawej rwninie zwanej Utopi, na wysokoci 47,7 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej. Nastpio to 3 wrzenia 1976. I tak, bez adnych wyranych powodw, zgodnie ze sowami Jamesa Hurtaka:

Przedsiwzicie kosztujce wiele milionw dolarw zostao bezpowrotnie zaprzepaszczone... Prosty bd sprawi, e na miejsce ldowania wybrano obszar o niewielkim znaczeniu z punktu
252

widzenia geologii i biologii. To tak jakby na miejsce ldowania na Ziemi wybra Sahar

Dlaczego? Dlaczego naukowcy z NASA wybrali Utopi zamiast Cydonii, jeli wedle ich kryteriw oba obszary wydaway si rwnie niebezpieczne, a ten pierwszy by pozbawiony wszelkich interesujcych cech, drugi za kusi moliwoci wystpowania wody i tajemnic Twarzy? Jest to frapujce pytanie, bo jeli nawet bezkrytycznie przyjmiemy owiadczenie Gerry'ego Soffena, w ktrym okreli on Twarz mianem iluzji wywoanej gr wiata i cienia, to Cydonia i tak pozostaje ciekawszym miejscem od Utopii! Decyzja o wyborze Utopii na miejsce ldowania Vikinga dziwi nas. Ale jeszcze bardziej zdumiewa popiech, z jakim wykluczono Cydoni jako ldowisko wkrtce po zauwaeniu Twarzy na zdjciu 35A72. By moe to jedynie zbieg okolicznoci. Z drugiej jednak strony uwaamy za zaskakujce, e NASA tak szybko uznaa Twarz za zudzenie. Na swj sposb rzecznik Gerry Soffen mia racj, twierdzc, e Twarz znika po kilku godzinach. Nie zdarzyo si to jednak z powodu gry wiata i cienia, ale dlatego, e zapada noc. Na nastpnym zdjciu, wykonanym w tym samym miejscu kilka godzin pniej, nic nie byo wida".

250

rda prasowe: P-17384, NASA (Internet).


251

Sagan, Cosmos, str. 140.


252

Hurtak i Crowley, The Face on Mars, str. 68.

60

Prawda za jest taka, e to osawione zdjcie, ktre dowodzi, i Twarz jest zudzeniem, nie istnieje. Dlaczego wic NASA rozpowszechnia t dziwn histori?

61

Rozdzia smy

Zaginiona sonda
4 lipca 1997 roku na ceglastoczerwonej powierzchni Marsa na obszarze Ares Vallis (19,5N, 32,8W)253 wyldowaa sonda Pathfinder, pierwsza z nowej generacji sond NASA, zabezpieczona poduszk wypenion gazem. Nastpnie, jak w scenie z filmu fantastycznonaukowego, poduszki si oprniy, a z korpusu sondy, niczym patki srebrnego kwiatu, rozwiny si trzy baterie soneczne; potem wysuna si rampa, po ktrej zjecha pojazd Sojourner. Cay wiat patrzy w zdumieniu, jak maleki robot wielkoci pudeka od butw opuszcza bezpieczne wntrze kwiatu" i wypeza na skalisty marsjaski grunt pod ososioworowym niebem, miliony kilometrw od domu. Mars Observer, odezwij si Twrcy projektu Pathfinder okrzyknli go wspaniaym sukcesem. NASA moga teraz odetchn z ulg po katastrofie Challengera w 1987 roku i stracie Observera w 1993. Wystrzelony 25 wrzenia 1992 roku Observer mia wykona zdjcia tych samych obszarw Marsa, ktre sfotografoway wczeniej sondy orbitalne Viking, ale o wiele wyszej rozdzielczoci. Observera zaopatrzono w aparaty zdolne do robienia zdj z dokadnoci 1,4 metra na piksel, co stanowio olbrzymi skok jakociowy w porwnaniu z 50 metrami na piksel obu Vikingw. Ale Observer nie zdoa wej na orbit Marsa. Oto fragment komunikatu prasowego NASA, opisujcego to wydarzenie:

W sobot wieczorem, 21 sierpnia [1993] nastpia utrata cznoci z sond Mars Observer, na trzy dni przed wyznaczon dat jego dotarcia do celu. Inynierowie i kontrolerzy lotu z Laboratorium Napdu Odrzutowego NASA w Pasadenie w Kalifornii wysali sondzie seri polece, aby skierowa jej nadajnik i anten w stron Ziemi. Ale do godziny 11.00 czasu miejscowego w niedziel 22 sierpnia stacje odbiorcze na caym wiecie nie odebray adnego
254

sygnau z Observera

Teorie spisku Co si waciwie stao z Observerem? Mimo e nie byo prawie adnych danych, na podstawie ktrych mona by udzieli odpowiedzi na to pytanie, NASA utworzya do tego celu niezalen komisj. Stwierdzia ona, e przerwanie linii przesyania paliwa w systemie napdowym podczas zwikszania cinienia w zbiorniku mogo zakci czno statku z baz255. Sprawa nie bya jednak taka prosta i kilka dni pniej okazao si, e doszo do powanego naruszenia procedur lotu. Wyszo bowiem na jaw, e poczenie radiowe z Observerem

253

Ares Vallis znaczy po prostu Marsjaska Dolina".


254

http://nssdc.gsfc.nasa.gov/planetary/text/marsob.txt, August.
255

B. Rux, Architects ofthe Underworld, Frog Ltd., Kalifornia, Berkeley 1996, str. 245.

62

(telemetria) zostao umylnie zerwane przez obsug naziemn w trakcie podnoszenia cinienia w zbiornikach. Zdarzya si wic rzecz bez precedensu. Kontrolerzy bez wtpienia mieli wiadomo, e czno ze statkiem naley utrzymywa cigle, bo jeli si j przerwie, to trudno j potem odzyska. I tak si wanie stao z Observerem: po przerwaniu poczenia nie udao si go pniej odzyska. Naley zatem stwierdzi, e do utraty sondy doszo z powodu nierozsdku. A jednak niektrzy analitycy z NASA od samego pocztku wiedzieli, e chodzio o co znacznie wicej. Napiszemy o tym w rozdziale pitnastym. Wskazywali oni, e Observer by gotw do wejcia na orbit i rozpoczcia fotografowania, gdy przerwano z nim czno. Dlaczego, zapytuj oni, podjto tak ryzykown decyzj w tak kluczowym momencie, jeli NASA nie chciaa straci statku? A motyw? Zwolennicy teorii spiskowej s przekonani, e zagadka ta czy si z rosncym zainteresowaniem opinii publicznej Twarz w cigu dziesiciu lat poprzedzajcych wystrzelenie Observera. Wszak podczas przygotowa do lotu we wrzeniu 1992 roku rozlegay si gosy domagajce si ponownego sfotografowania regionu Cydonii. By moe sonda wesza na orbit kilka dni przed oficjalnie podan dat. Moe rzeczywicie sfotografowaa Cydoni. By moe zarzdcom NASA nie podobao si to, co ujrzeli. Moe postanowili zakrci kurek" i nie ujawnia potencjalnie niebezpiecznej wieci o yciu pozaziemskim. DiPietro, Molenaar, Hoagland NASA sama przyczynia si do rozbudzenia paranoicznego zainteresowania przez swoje oficjalne owiadczenia dotyczce Twarzy, formuowane od chwili, gdy Tobias Owen spostrzeg j na przesanym 25 lipca 1976 roku przez Vikinga zdjciu numer 35A72. Zrcznie ujte komunikaty przedstawiy j opinii publicznej jako zwyke zudzenie wywoane gr wiata i cienia. Wikszo uczonych natychmiast stracia wszelkie zainteresowanie dla tak opisanego zjawiska. Przez nastpne trzy lata zdjcie spoczywao w archiwach lotw w Centrum Lotw Kosmicznych Goddarda w Greenbelt w stanie Maryland. Twarz zostaa ponownie odkryta w 1979 roku przez Vincenta DiPietra, informatyka z firmy Lockheed, pracujcego na podstawie umowy kontraktowej dla Centrum Goddarda. Wraz ze swym koleg Gregorym Molenaarem opracowa on metod powikszania, pozwalajc uzyska dokadniejsze obrazy Twarzy. W rozdziale dziewitym opiszemy, jak ci dwaj naukowcy z wasnej inicjatywy przeszukali archiwa i znaleli nastpne zdjcie, wykonane pod innym ktem, na ktrym Twarz bya rwnie wyranie widoczna. Na tej fotografii mona te byo dostrzec inny obiekt: tajemnicz picioboczn piramid (nazwan pniej piramid D&M od nazwisk DiPietra i Molenaara), lec 15 kilometrw od Twarzy. DiPietro i Molenaar pocztkowo naiwnie przypuszczali, e NASA zainteresuje si ich odkryciami. Jak atwo przewidzie, czekao ich rozczarowanie. Oto bowiem znalazo si dwch uczonych zatrudnionych przez NASA, o wymienitych kwalifikacjach, ktrzy twierdzili, e na obcej

63

planecie istnieje obiekt wskazujcy na dziaalno istot rozumnych. Ale nikt nie chcia ich sucha. W roku 1981 przestali si stara o oficjalne potwierdzenie swych odkry i na wasn rk wydali ksik zatytuowan Unusual Mars Surface Features (Niezwyke cechy uksztatowania powierzchni Marsa). Publikacja trafia do rk autora ksiek popularnonaukowych Richarda Hoaglanda, ktry by obecny na konferencji prasowej w lipcu 1976 roku, kiedy Gary Soffen prezentowa oficjalne stanowisko NASA wobec zdjcia przedstawiajcego Twarz. Nazwisko Hoaglanda bdzie si przewija czsto w nastpnych rozdziaach niniejszej ksiki. Ten wszechstronnie wyksztacony znawca nauki i bada kosmicznych, majcy na koncie nie byle jakie osignicia, po pewnym czasie sta si czoowym, a zarazem najbardziej kontrowersyjnym publicyst zajmujcym si badaniem Cydonii. Hoagland, ktrego wydawca jego ksiek okreli jako dziwaczne poczenie twrcy serialu Star Trek, Gene'a Rodenberry'ego i doktora Spocka"256, przedstawi szerokiej publicznoci odkrycia DiPietra i Molenaara. Okazao si, e u progu nowego tysiclecia istnieje niemae grono ludzi zafascynowanych tak miaym wyzwaniem rzuconym oficjalnej nauce. Niezalene badanie Marsa Hoagland nie tylko wzbudzi zainteresowanie opinii publicznej tajemniczymi obiektami na Marsie, ale i sam dokona wielu niezwykych odkry na fotografiach uzyskanych dziki Vikingowi. Znalazy si wrd nich Miasto i Fort, a take liczne wzniesienia lece w odlegoci kilku kilometrw od piramidy D&M oraz Twarzy. Wraz z antropologiem Randolphem Pozosem, Hoagland rozpocz w 1983 roku projekt nazwany Niezalene badanie Marsa". Zorganizowali konferencj komputerow - nazwan od tytuu ksiki Raya Bradbury'ego Kroniki marsjaskie - w ktrej oprcz nich wzili udzia DiPietro, Molenaar, fizyk John Brandenburg oraz malarz Jim Channon (ktry mia dokona artystycznej oceny Twarzy). W konferencji wzili take udzia Lambert Dolphin i Bill Beatty, naukowcy ze Stanford Research Institute (SRI), synnej kalifornijskiej uczelni. Dolphin, znany fizyk, w swoim czasie bra udzia w badaniach piramid i sfinksa za pomoc promieni rentgenowskich. Projekt Niezalene badanie Marsa" zosta potraktowany na tyle powanie, e przyznano na jego wykonanie dotacj 50 000 dolarw z tak zwanego funduszu prezydenckiego w SRI. Wnet jednak stao si jasne, e uczelnia nie chce udziela Hoaglandowi dalszej pomocy. Wsppraca ograniczya si wycznie do udostpniania sprztu technicznego, a jedynym naukowcem, ktry zgodzi si pracowa przy projekcie w czasie wolnym, by Dolphin. Zdesperowany Hoagland utworzy nastpn grup - Zesp badawczy Marsa - z Thomasem Rautenbergiem z Uniwersytetu Berkeley w Kalifornii. W marcu 1984 roku konferencja Niezalene badanie Marsa" zakoczya dziaalno wraz z Kronik marsjask. Wnioski grupy Niezalene badanie Marsa" zostay przedstawione przez Johna Brandenburga

256

Richard Grossinger, Publisher's Foreword to Hoagland, The Monuments of Mars, wydanie czwarte.

64

w Referacie z Drugiej Konferencji Projektu Mars" w Kolorado latem 1984. Carlotto W roku 1985 do niezalenych badaczy doczy Mark Carlotto, programista komputerowy, specjalista od elektronicznej obrbki obrazu. Jak si przekonamy w rozdziale dziesitym, Carlotto pracowa przy powikszaniu oryginalnych zdj z Vikinga i doszed do wniosku, e Twarz jest obiektem trjwymiarowym. Ogldajc fotografie przy zwikszonym kontracie, zdoa rozrni krzyujce si linie nad oczami, przypominajce koron bd diadem", zby", a take czapk" podobn do nemes - nakrycia gowy noszonego przez faraonw. Carlotto jest znakomitym uczonym, ktry zawsze zachowywa w swej pracy wszelkie rygory bada naukowych. Mimo to rycho si przekona, e jego obserwacje i wnioski zostay z gry odrzucone przez innych znawcw Marsa. Raport McDaniela Uczeni zajmujcy si innymi dyscyplinami, ci, ktrzy zainteresowali si odkryciami niezalenych badaczy, takich jak: Carlotto, DiPietro i Molenaar, uwaaj, e reakcja specjalistw" bya nierozwana. Stanley McDaniel, emerytowany profesor wydziau filozofii na Uniwersytecie Stanowym Sonoma, po raz pierwszy usysza o sporze wok Twarzy ju w 1987 roku. W 1992, niedugo przed wystrzeleniem Mars Observera, postanowi zabra gos w sprawie Cydonii:

Pocztkowo odniosem si do tych rewelacji raczej sceptycznie. Ale szybko zaczem docenia naukow warto osigni tych ludzi. Zauwayem, e nieliczne mankamenty ich bada nikn wobec wartoci zebranych dowodw i pionierskiego charakteru przedsiwzicia, pierwszego tego rodzaju w historii nauki.

Zdaem sobie spraw nie tylko ze stosunkowo wysokiej jakoci tych bada, ale rwnie z racych bdw NASA, popenionych w uzasadnieniu decyzji o odrzuceniu wnioskw niezalenych naukowcw. Kady kolejny dokument NASA, z ktrym si zetknem, napawa mnie coraz wikszym zdumieniem w zwizku z rozumowaniem autorw. Trudno mi byo uwierzy, e naukowcy mogli znia si do takich argumentw, jeli nie wykonywali jakich
257

tajnych polece, ktre miay na celu ukrycie prawdziwego charakteru przedstawionych faktw

Szczupy, energiczny Stan McDaniel, byskotliwy mwca i myliciel, jest ywym zaprzeczeniem pogldu, e hipotez o sztucznym pochodzeniu obiektw na paskowyu Cydonia popieraj wycznie ludzie, ktrzy z nauk nie maj nic wsplnego. Podtytu jego raportu opublikowanego w 1993 roku dobrze wyraa zawart w pracy myl: Niezachowanie podstawowych wymogw pracy naukowej: oglnej dostpnoci i koniecznoci zbadania wszystkich osigalnych dowodw, wskazujcych na moliwo istnienia na powierzchni Marsa sztucznych budowli, a take metody wyznaczania przez NASA priorytetw badania czerwonej planety"258.

257

The McDaniel Report.


258

Tame, podtytu.

65

Raport McDaniela zawiera nie tylko analiz argumentw przemawiajcych za sztucznym pochodzeniem niektrych obiektw na Marsie, ale take decyzji NASA podjtych w celu przeciwdziaania ich rozpowszechnieniu. Poczesne miejsce wrd nich zajmuje standardowa linia obrony, propagowana przez kosmologa Carla Sagana: pogld, e Twarz jest niczym wicej jak efektem gry wiata i cienia. Istnieje te tak zwany raport techniczny (McDaniel twierdzi, e jest to nazwa bardzo nieadekwatna) zawierajcy krytyk ksiki Hoaglanda Monuments of Mars (Budowle na Marsie). Trzeci argument to praca doktora Michaela Malina, twrcy i operatora kamer umieszczonych na sondach marsjaskich. Nieugity przeciwnik teorii sztucznego pochodzenia obiektw na Marsie, Malin jest wadny wybiera, ktre fragmenty czerwonej planety zostan sfotografowane przez sondy z jego kamerami, oraz korzysta z wyjtkowego przywileju: przez sze miesicy ma prawo przeglda zdjcia, zanim zostan one opublikowane259. Nie ma wtpliwoci, e Carl Sagan - pki y - skutecznie pomaga NASA, uspokajajc opini publiczn w kwestii Twarzy. Napisa nawet artyku dla niedzielnego brukowca Parade", w ktrym niezomnie broni propagowanego przez NASA pogldu, e Twarz jest iluzj wywoan gr wiata i cienia, oraz przyrwna j do wielu innych twarzy", takich jak Wielka Indiaska Twarz", Czowiek na Ksiycu" i Twarz Jezusa". Wanie do takich argumentw uciekaa si NASA, bronic si przed nadaniem Cydonii statusu priorytetu badawczego. Ale czy argumenty te s naprawd wakie - czy te speniaj tylko funkcj zasony dymnej? Zdaniem McDaniela tak wanie jest. I doprawdy wiele im mona zarzuci. Zaginione sondy Mars Observer mg rozwia wszelkie wtpliwoci - nowe kamery pozwalajce uzyska zdjcia o wysokiej rozdzielczoci - ale tylko pod warunkiem, e NASA i Michael Malin skierowaliby aparaty we waciwym kierunku. Dwadziecia cztery godziny przed programem telewizyjnym, w ktrym Hoagland mia dyskutowa z Bevanem Frenchem, naukowcem zwizanym z programem Mars Observer, sonda znika... Nie bya to pierwsza sonda kosmiczna, ktra zagina w tajemniczy sposb. Dwie rosyjskie sondy wysane w kierunku Marsa w 1988 roku take zniky. Phobos 1, wystrzelony 7 lipca 1988 roku, zagin po 53 dniach, a Phobos 2, ktry wystartowa trzy dni pniej, zdoa, jak si uwaa, sfotografowa cz powierzchni Marsa. Sonda w jaki sposb ulega zniszczeniu podczas fotografowania Phobosa, malekiego ksiyca Marsa. Ostatnie zdjcie wysane przez sond na Ziemi przedstawiao tajemniczy olbrzymi cie na powierzchni Marsa, w ksztacie cygara260. Global Surveyor Kiedy piszemy te sowa, Mars Global Surveyor - bo tak nazwano nastpc Mars Observera skutecznie wypenia misj, ktra nie powioda si Mars Observerowi.
259

Tame, str. 23.


260

Rux, Architects of the Underworld, str. 241-244. Zdjcie mona znale na stronie Academy for Future Science (AFFS): affs@affs.org.

66

Global Surveyor - wyposaony w sprzt potrzebny do wykonania tylko piciu z siedmiu zaplanowanych dla Mars Observera eksperymentw - ma na pokadzie system kamer Malina, ktry w dalszym cigu sprawuje piecz nad wykorzystaniem tego supernowoczesnego sprztu. A jaka jest oficjalna polityka NASA? Czy taka sama? Czy badania uczonych przychylajcych si ku hipotezie o sztucznym pochodzeniu niektrych obiektw na Marsie skoniy agencj do podjcia bada Cydonii?

67

Rozdzia dziewity

Niema twarz
Ach, zrzuciem cikie wizy Ziemi I zataczyem na srebrnych skrzydach miechu W delirycznie poncym bkicie Wspiem si lekko na wysokoci Gdzie ani skowronek, ani orze nie wzlata I stpajc wci wyej Po nietknitej czystoci przestrzeni Wycignem do i dotknem twarzy Boga"
John Gillespie Magee, High Flight, 1943

Zdjcie jest nie tylko wizerunkiem (tak jak obraz jest wizerunkiem), interpretacj rzeczywistoci; jest rwnie ladem, takim jak odcisk stopy na piasku lub maska pomiertna".
Susan Sontag, New York Review of Books", 23 czerwca 1977

Kiedy Tobias Owen ujrza zdjcie 35A72 z widoczn Twarz na Marsie", zareagowa zupenie naturalnie, mwic: O Boe, to wyglda jak twarz". Widok ten zazwyczaj wywouje tak wanie spontaniczn reakcj. Ale czy to, co widzimy, jest tym, co istnieje? A moe to tylko gra wiata i cienia? Wielu bardzo inteligentnych i wyksztaconych ludzi spdzio w cigu ostatnich dwudziestu lat niemao czasu, starajc si odpowiedzie na te pytania. Sekrety pikseli Vincent DiPietro, uczony, ktry pierwszy zaj si badaniem Twarzy (i ktry ponownie j odkry" w archiwach Centrum Goddarda w 1979 roku), jest inynierem elektrykiem specjalizujcym si w elektronice i obrbce obrazw. Swoim odkryciem podzieli si z koleg naukowcem z Lockheeda, pracujcym na kontrakcie dla NASA, Gregorym Molenaarem, ktry take zajmowa si komputerow obrbk obrazw. Molenaar i DiPietro potraktowali badanie Twarzy jako przygod; zaczli od powikszenia obrazu i przejrzenia oryginalnych tam danych z Vikinga, zwizanych z niezwykymi obiektami na Marsie. 261 Twarz zajmuje na fotografii kwadrat wielkoci 64 x 64 piksle, jeden piksel za przedstawia obszar 45,7 x 47,2 metra262. adnych mniejszych obiektw aparat po prostu nie rejestrowa. Na szczcie piksle s kodowane wraz z informacjami pozwalajcymi komputerowo odcyfrowa, co znajduje si na zdjciu.

261

DiPietro i Molenaar, Unusual Martian Surface Features, str. 15: Rozpoczynaa si cudowna przygoda".
262

Carlotto, The Martian Enigmas, str. 20.

68

Poniewa rozdzielczo kamery orbitalnej bya niska, musiaa ona wyrwnywa intensywno obrazu kadego fragmentu wielkoci 45,7 x 47,2 metra, reprezentowanego przez jeden piksel. Najjaniejszym obszarom kamera przyporzdkowaa najnisz warto numeryczn (biay = 0), a najciemniejszym - najwysz (czarny = 256). Nastpnie sonda transmitowaa obrazy na Ziemi w postaci sekwencji liczbowych, ktre mona byo wydrukowa jako czarno-biae zdjcia. Metoda powikszania obrazw, opracowana przez DiPietra i Molenaara polegaa na uzyskaniu szczegw z kadego piksla poniej redniej wartoci nasycenia, wynoszcej 256. Dokonywali tego za pomoc porwnania ssiadujcych piksli. Na przykad jeli piksel by jasnoszary, ssiad po lewej stronie janiejszy, a po prawej - ciemniejszy, byo prawdopodobne, e przedstawiane przez nie przejcie od jasnoci do ciemnoci byo stopniowe, a nie podzielone na wyranie zrnicowane pola263. Dziki temu uczeni mogli liczy na to, e z ziarnistych zdj przesanych przez Vikinga uda si uzyska wicej szczegw:

Aby powikszy cyfrowe obrazy, naley doda wicej piksli i okreli ich warto. Jedna z metod polega na obliczeniu wartoci porednich piksli, wykorzystujc wartoci piksli ssiadujcych. W interpolacji bilinearnej bierze si pod uwag cztery ssiednie piksle, dziki czemu mona
264

uzyska obrazy gadsze ni przy replikacji piksli, ale nieco bardziej rozmazane

Obraz Pierwsza faza polegaa na oczyszczeniu zdjcia 35A72 za pomoc usunicia bdw transmisyjnych, wynikajcych z zakce, ktre powoduj wystpienie cakowicie biaych lub czarnych piksli. Nastpnie, wiedzc o tym, e wikszo informacji zawartych na zdjciu mieci si w skali od 60 do 108, DiPietro i Molenaar zwikszyli kontrast, tak e biel miaa warto 60 zamiast zera, a czer - 108. Dziki temu szaro, z ktrej skadao si zdjcie, zostaa zastpiona przez wiksz skal jasnoci i ciemnoci. Wyniki byy znacznie lepsze, ale nie zadowalay uczonych, ktrzy opisali uzyskane zdjcia jako zbir olbrzymich piksli, niczym stopnie schodw". Opracowali zatem metod usunicia poszarpanych brzegw przez podzia oryginalnych piksli na dziewi mniejszych jednostek. Kady nowy piksel jest cieniowany za pomoc sumowania wartoci procentowych oryginalnych ssiednich piksli z dodanym pikslem tak, aby uzyska rednie nowe wartoci"265. Twrcy nazwali ten proces SPIT, od spitting image266 i utworzyli akronim od Starburst Pixel Interleaving Technique267. Procesowi SPIT poddali zdjcia satelitarne o niskiej rozdzielczoci Pentagonu oraz Midzynarodowego Portu Lotniczego w Wirginii i uzyskali znacznie wyraniejsze obrazy, ktre nastpnie zweryfikowano za pomoc porwnania ze zdjciami lotniczymi tych

263

DiPietro i Molenaar, Unusual Martian Surface Features, str. 23.


264

Carlotto, The Martian Enigmas, str. 20.


265

Tame, str. 18.


266

* Obraz uzyskany za pomoc zraszania (przyp. tum.).


267

**Technika przeplatania pikseli.

69

obiektw. Zadowoleni, e ich metoda okazaa si skuteczna, DiPietro i Molenaar wykorzystali j do obrbki zdjcia 35A72. Uzyskalimy olbrzymi popraw. Obraz Twarzy ukaza znacznie wicej szczegw, ni udao si wczeniej zaobserwowa"268. Brakujce zdjcia W 1976 roku rzecznik prasowy NASA Gerry Soffen stwierdzi kategorycznie, e w kilka godzin po zrobieniu zdjcia 35A72 sonda wykonaa nastpne, na ktrym Twarz znika, gdy kt padania promieni sonecznych by inny. Rzecz jasna, DiPietro i Molenaar chcieli obejrze t fotografi, ale po dugich poszukiwaniach doszli do wniosku, e nie ma jej w archiwach. Soffen mija si wic z prawd, poniewa kilka godzin pniej" Cydonia pogrona bya w mroku, a Viking fotografowa zupenie inn cz Marsa. Ale naukowcy z Lockheeda nie dali za wygran i w kocu dotarli do innego zdjcia Cydonii z widoczn Twarz - oznaczonego numerem 70A13. Zostao ono zrobione 35 dni pniej ni 35A72 i w tajemniczy sposb trafio do niewaciwej teczki. Podczas wykonywania zdjcia Soce znajdowao si znacznie wyej nad horyzontem (27 stopni) ni wtedy, gdy sonda robia pierwsze zdjcie (10 stopni). Twarz bynajmniej nie znika, ale wprost przeciwnie - bya bardzo dobrze widoczna:

Nowe zdjcie ukazao wicej cech Twarzy. Zarys jednego oczodou pozosta niezmieniony, drugi
269

za sta si bardziej widoczny. Linia wosw nabraa ksztatw, podobnie jak linia podbrdka

DiPietro i Molenaar zastpili na obu zdjciach skal odcieni szaroci skal zbudowan na kolorach, poniewa rnice barw s atwiejsze do odczytania ni odcienie szaroci. W wyniku tego zabiegu ukazao si wntrze oczodou. Naukowcy ujrzeli ze zdumieniem co, co wygldao jak oko z wyranie zarysowan renic. DiPietro i Molenaar przedstawili to jako pierwszy dowd wiadczcy o tym, e Twarz jest czym wicej ni gr wiata i cienia. Ale czy mieli racj? Nim pokusimy si o wasn ocen ich wnioskw, zapoznajmy si z ocen wykorzystanej przez DiPietra i Molenaara metody zwikszania rozdzielczoci obrazw. Entuzjazm doktora Williamsa Pomylelimy, e warto byoby zacz od uczonych pracujcych obecnie przy marsjaskich projektach Pathfinder i Global Surveyor. W lipcu 1997 roku, trzy tygodnie po ldowaniu Pathfindera na Ares Vallis, umwilimy si na spotkanie z doktorem Davidem Williamsem, gwnym archiwist danych kosmicznych w Centrum Goddarda w Greenbelt w stanie Maryland, gdzie DiPietro odnalaz zdjcie 35A72. Centrum Lotw Kosmicznych Goddarda to olbrzymi zesp biur i laboratoriw pooonych na piknych terenach, o p godziny jazdy samochodem od Waszyngtonu. Nieco oniemieleni
268

DiPietro i Molenaar, Unusual Martian Surface Features, str. 27


269

Tame, str. 38.

70

dokadnoci procedur, pobralimy przepustki od stranikw i zostalimy wprowadzeni do rodka. Po minucie marszu przyjemn drzewiast alejk docieramy do budynku archiwum. Spodziewalimy si ujrze posiwiaego, skostniaego naukowca, wic mile nas zaskakuje mody wiek i entuzjazm doktora Williamsa, tak odmienny od oficjalnego wizerunku NASA. A jeszcze bardziej zdumiewa nas gotowo doktora do rozmowy o Twarzy.

Tak, wiem o tym, e niektrzy uczeni, i to powani, przyjmuj zaoenie, i Twarz jest sztuczn budowl - a wic ladem dziaalnoci istot rozumnych. Moim zdaniem warto byoby zobaczy zdjcia, ktre zrobi Mars Surveyor. Mam nadziej, e bd to fotografie wysokiej rozdzielczoci, wykonane pod rnymi ktami, i e pozwol oceni wygld terenu i samej Twarzy.

Bybym zaskoczony, gdyby si okazao, e nie jest to obiekt naturalny, ale te nie osupiabym, gdyby byo inaczej! To byoby co niesamowitego, gdyby zdjcia jednoznacznie potwierdziy, e mamy do czynienia ze sztuczn budowl. Zmienioby si cae nasze wyobraenie o wszechwiecie.

Nowe zamiast starego Doktor Williams by gwnym archiwist misji Pathfindera, do niego wic nalea obowizek oceny i interpretacji danych przesyanych z sondy. Uznalimy zatem, e wanie do niego powinnimy si zwrci z prob o wyraenie opinii NASA na temat technik powikszania zdj z Vikinga. Doktor Williams stwierdzi na pocztku, e cile rzecz biorc, tylko nieobrobione fotografie z Vikinga mona uzna za stuprocentowo wiarygodne. Przyzna jednak, e NASA zazwyczaj stosuje techniki powikszania, aby uzyska wyraniejsze, dokadniejsze zdjcia.

Oryginalne zdjcia z Vikinga wygldaj tak, jakby nic na nich nie byo. Trzeba wic zwikszy kontrast, eby naprawd oceni, co na nich wida.

Nasz konsultant potwierdzi, e powikszanie jest nie tylko standardow procedur postpowania, ale wrcz koniecznoci w wypadku zdj uzyskanych z sond orbitalnych. Doktor Williams doda, e takie techniki - jak opracowane przez DiPietra i Molenaara - s czsto wykorzystywane do celw komercyjnych. Przy okazji dowiedzielimy si, e ci dwaj naukowcy otrzymali ostatnio nagrod od Korporacji Nauk Komputerowych (Computer Sciences Corporation) stanu Wirginia za opracowanie procesu SPIT, ktry okaza si skuteczn metod uzyskiwania informacji ze zdj komputerowych. Warto artystyczna? Richard Hoagland powiedzia kiedy, e to artyci powinni oceni proporcje Twarzy, bo jeli zgadzayby si one z kryteriami artystycznymi, byoby to dodatkowe potwierdzenie sztucznego pochodzenia obiektu. Jim Channon, artysta plastyk, projektant i ilustrator podj wyzwanie. Channon skoncentrowa si na proporcjach (antropometrii"), ksztacie obiektu (symetrii architektonicznej") i wyrazie (cechach artystycznych i kulturowych"). Oto jego wnioski:

71

Nie znajduj tu adnych cech amicych klasyczne konwencje. Platforma stanowica podstaw Twarzy take charakteryzuje si klasycznymi proporcjami... Gdyby Twarzy nie byo, widzielibymy cztery pary rwnolegych linii opisujcych cztery pochye paszczyzny tej samej wielkoci. Cztery boki ustawione pod ktem prostym tworz geometryczny prostokt. Tak wic sama podstawa obiektu nasuwa skojarzenia ze wiadomie zaprojektowan budowl architektoniczn.

Wyraz marsjaskiej Twarzy czy w sobie zdecydowanie, moc oraz godno. Istnieje przytaczajca liczba dowodw wiadczcych o tym, e budowla widoczna na fotografiach pokazanych mi przez Dicka Hoaglanda jest wiadomie stworzonym monumentem, typowym dla zabytkw archeologicznych na Ziemi, pozostawionych przez naszych przodkw. Trzeba by wiele
270

mocnych dowodw, aby dowie, e jest inaczej

Nowe cechy Channon przeprowadzi swoj analiz, zanim Mark Carlotto powikszy zdjcia z Vikinga, wykorzystujc udoskonalon technik DiPietra i Molenaara. Dokonaniami Marka Carlotta zajmiemy si szczegowo w rozdziale dziesitym, naley jednak w tym miejscu wspomnie, e udao mu si wydoby z fotografii wiele kontrowersyjnych elementw - cech, ktre Channon okreli mianem typowe dla zabytkw archeologicznych na Ziemi, pozostawionych przez naszych przodkw". S to zby", diadem", za" oraz pasiasty czepek" przypominajcy nemes, nakrycie gowy noszone przez egipskich faraonw (moemy je podziwia na gowie wielkiego sfinksa w Gizie). Po obrbce drugiego zdjcia, 70A13, okazao si, e Twarz nie jest tak symetryczna, jak wczeniej uwaano. Wykorzystujc technik zwan interpolacj szecienn", ktra znacznie zwiksza kontrast, Carlotto zdoa ujawni szczegy, przedtem tak blade, e a niezauwaalne. Lewa strona Twarzy, pozostajca w cieniu na zdjciu 35A72, jest znacznie lepiej owietlona na zdjciu 70A13, zrobionym w chwili, gdy soce znajdowao si wyej nad horyzontem. Wida na nim oczod oraz usta, ktre nie s cakiem proste. Kciki warg unosz si, jak gdyby w szyderczym umiechu. Carlotto odkry take wypuky" obszar pod lewym policzkiem. Niektrzy dopatruj si w nim czego w rodzaju rampy, ale s to czyste spekulacje, jako e ten fragment jest niewyrany albo z powodu krateru, albo plamy na zdjciu, ktrej nie mona byo usun podczas powikszania. Gra wiata i cienia" 31 lipca 1997 roku, 21 lat po tym, jak NASA po raz pierwszy usiowaa wyjani wygld Twarzy na obszarze Cydonii zjawiskiem iluzji, udalimy si do Pasadeny w Kalifornii, gdzie mieci si Caltech271. W tej prywatnej politechnice, ktra prowadzi pobliskie Laboratorium Napdu Odrzutowego, pracowao wielu legendarnych uczonych, wrd ktrych znaleli si noblici Albert Einstein i Richard Feynman.

270

Cytat za: Hoagland, The Monuments of Mars, str. 167-168.


271

* California Institute of Technology, synna amerykaska uczelnia politechniczna (przyp. tum.).

72

Nieskazitelnie biae gmachy Caltech usadowiy si u podna gr San Gabriel, wrd zielonych ogrodw i fontann. W odrnieniu od bezosobowych, silnie strzeonych blokw JPL, siedzib Caltech mona podziwia bez przeszkd. Przed upaem lejcym si z nieba chronimy si w klimatyzowanym biurze doktora Ardena Albee'ego. Mielimy szczcie, e udao nam si z nim spotka. Po godzinach spdzonych przy telefonie, odsyaniu od Annasza do Kajfasza, nareszcie do niego dotarlimy. Nastpnego dnia doktor Albee mia wyjecha do Japonii na spotkanie powicone programowi Mars Global Surveyor, nad ktrym sprawowa nadzr naukowy. Sonda zbliaa si ju szybko do czerwonej planety. Celem jej misji byo sfotografowanie z orbity caej powierzchni Marsa, cznie z regionem Cydonii. Chcielimy si dowiedzie, co w przededniu potwierdzenia bd zaprzeczenia hipotezy o istnieniu na czerwonej planecie ladw dziaalnoci obcej cywilizacji myli szef programu Mars Global Surveyor, niegdy dyrektor JPL? Doktor Albee by wic bardzo zajtym czowiekiem, a my bylimy wdziczni, e zechcia powici nam swj czas. Odpowiada na nasze pytania powoli, starannie akcentujc sowa, jak gdyby znajdowa si na jednej z licznych konferencji prasowych, poprzedzajcych realizacj programu. Na wzmiank o Cydonii twarz mu si wycigna. Spytalimy, co sdzi o Twarzy na Marsie i opinii tych uczonych, ktrzy uwaaj j za sztuczny twr.

Jest to po prostu cie przypominajcy ksztatem ludzk twarz. Rnica w zabarwieniu powierzchni ukazana za pomoc piksli tworzy wraenie twarzy, a naukowcy, o ktrych panowie wspomnieli, zakadaj, e widzimy jakie zbocze. Tak wanie w naturalny sposb reaguj nasze oczy. Wraenie moe by spowodowane gruboci warstwy pyu, minimalnymi nierwnociami terenu, kolorem skay i wieloma innymi czynnikami. Mamy wic do czynienia ze zudzeniem wywoanym gr wiata i cienia.

Spytalimy doktora Albee'ego, czy zna raport McDaniela, prace DiPietra, Molenaara, Hoaglanda i Carlotta. W odpowiedzi, z szerokim umiechem, zdj z pki raport McDaniela.

Ludzie s skonni wymyla najdziwniejsze rzeczy. Gdziekolwiek si pojedzie, wszdzie mona si natkn na jakie atrakcje turystyczne - w Alpach, Wisconsin czy Wielkim Kanionie... Indiaska Twarz" albo jaki Mi Yogi". My po prostu chcemy widzie w naturze ludzkie twarze. To cakowicie naturalne zjawisko, znane od czasw prehistorycznych.

Czy to jest wielbd? Po powstaniu arabskim w 1917 roku T. E. Lawrence (historyczny pierwowzr bohatera synnego filmu Lawrence z Arabii) podarowa przywdcom powstania swoje podobizny. Ku jego zdumieniu okazao si, e nie wiedz, co otrzymali. Jeden z nich wskaza niepewnie na nos i spyta: Czy to jest wielbd?". Arabowie nie byli ani naiwni, ani gupi. Po prostu nie mieli specyficznie europejskiego systemu odniesie kulturowych, pozwalajcych okreli, na co zwraca uwag. Widzieli tylko paski kawaek ptna, pokryty plamami kolorowej farby. W pierwszej chwili nie byli w stanie spostrzec, e owe

73

plamy maj przedstawia trjwymiarowe obiekty. W pewnym sensie to oni widzieli rzeczywisto, a my poddajemy si iluzji. Arabowie widzieli bowiem to, co naprawd tam byo. Nie mieli wiadomoci, e obrazek jest znakiem wizualnym. My natomiast widzielibymy twarz, gdybymy nawet patrzyli w gruncie rzeczy na barwne plamy. Litery wydrukowane na tej kartce lub sowa ludzkiego jzyka nie s wewntrznie zwizane ze znaczeniami, ktre reprezentuj. Kosmita dostrzegby na kartce papieru mnstwo powyginanych linii, i, tak samo jak arabscy wodzowie, miaby racj. To nasze kulturowe uksztatowanie sprawia, e zamieniamy formy i dwiki na znaczenia, ktrymi tak naprawd wcale nie s. Rozpoznawanie twarzy jako wanego obiektu jest genetyczn predyspozycj naszego gatunku, czym, co dziedziczymy i czego nie musimy si uczy; w gruncie rzeczy jest to zdolno na trwae zapisana w mzgu272. Nie ulega wtpliwoci, e to wany dar. Oznacza on bowiem, e noworodek natychmiast rozpozna ludzi (najprawdopodobniej rodzicw), nie muszc si wczeniej uczy, jak wygldaj273. Dlatego kady ukad elementw, przypominajcy rysy twarzy, bez wzgldu na to czy to bdzie twarz, czy nie (na przykad dwa jabka, marchew i banan), zadziaa jako bodziec dla mzgu i sprawi, e bdziemy postrzega w obiekt bd zbir obiektw jako twarz. Z tej samej przyczyny czasami widzimy twarze w chmurach lub odczuwamy obaw na widok drzewa, ktrego kora ukada si w ksztat wykrzywionego, zowieszczego oblicza. Rozpoznawanie twarzy nie jest jednak t sam umiejtnoci, co rozpoznawanie wyobrae twarzy. Jak pokazuje przykad Lawrence'a, zdolnoci widzenia twarzy w dwuwymiarowych obrazach, takich jak zdjcia czy fotografie, trzeba si nauczy. Gdyby Arabom pokazano rzeby, z pewnoci by zauwayli, e maj do czynienia z twarzami. Wyobramy sobie, e sonda Viking I, ktra w 1976 roku sfotografowaa Cydoni, nie bya statkiem bezzaogowym, lecz miaa na pokadzie T. E. Lawrence'a i jednego z jego arabskich sprzymierzecw. Przesunwszy si nad Twarz na powierzchni czerwonej planety na wysokoci 1800 kilometrw, uzbrojeni w potny teleskop pasaerowie Vikinga wymieniliby swoje spostrzeenia. Lawrence wykrzyknby do towarzysza podry: Ojej! Spjrz na t twarz!". Ale co powiedziaby Arab? To pytanie ley u sedna hipotezy o sztucznym pochodzeniu obiektw na obszarze Cydonii. Czy Twarz jest naprawd iluzj, bezksztatn plam, w ktrej Lawrence dopatruje si nieistniejcych cech, a ktr Arab postrzega zgodnie z prawd jako dwuwymiarowy ukad barw? Czy te obiekt jest trjwymiarowy (wyrzebiony przez natur lub sztucznego pochodzenia) i Arab go widzi? Czy reaguje pytaniem Jak twarz?", czy otwiera ze zdumienia usta na widok oblicza na powierzchni planety?

272

O rozpoznawaniu ksztatw twarzy jako mechanizmie wrodzonym" czytaj w: A. Stevens, Archetype: A Natural History of the Self Routledge, Londyn 1992, str. 57.
273

R. Spitz, The Smiling Response", w: Genetic Psychology Monographs, str. 34, 57-125.

74

Rozdzia dziesity

Ozymandias
Mark Carlotto z Centrum Nauk Analitycznych USA (US Analytic Sciences Corporation) jest jedn z najwaniejszych postaci w debacie o pochodzeniu obiektw w rejonie Cydonii. Od 1985 roku, kiedy po raz pierwszy usysza o Twarzy na Marsie, pozostaje w czowce badaczy, wykorzystujc swe umiejtnoci w dziedzinie elektronicznej obrbki do uzyskiwania informacji z oryginalnych tam z Vikinga. W 1996 roku powiedzia nam:

Od pocztku zaintrygowaa mnie ta wiadomo. Nie miaem o sprawie adnego pojcia, ale byem przygotowany na rne interpretacje. Zawsze ledziem rozwj programw kosmicznych, od czasw studenckich. W 1976 roku wanie studiowaem. Pamitam misj Vikinga, ale nie syszaem wwczas o Twarzy. Zaciekawio mnie to...

Rozpoczem od zastosowania metod, jakie stosujemy na co dzie w laboratorium Centrum Nauk Analitycznych przy opracowywaniu zdj rentgenowskich, wykonywaniu analiz

radiograficznych, fotografii satelitarnych itd. Udao mi si oczyci i odtworzy materiay z


274

Vikinga.

Analiza trjwymiarowa Dokonania Carlotta omawialimy w poprzednich rozdziaach i doszlimy do wniosku, e uzyskane przeze zdjcia pokazuj detale wczeniej niewidoczne, na przykad krzyujce si linie nad oczami, przypominajce diadem", zby" w ustach" oraz paski" na nakryciu gowy". Carlotto zdoa rwnie wzbogaci nasz wiedz o innych elementach Twarzy, takich jak lewy oczod (po zacienionej stronie) i tak zwana za pod prawym okiem. Od samego pocztku nie dawaa mi spokoju propagowana przez NASA hipoteza o grze wiata i cienia. Pomylaem wic, e moe istnieje sposb, aby zbada t kwesti dokadniej. Dlatego zabraem si do szczegowej rekonstrukcji Twarzy. Zabiegi Carlotta miay na celu uzyskanie informacji o trjwymiarowoci obiektu z jego dwuwymiarowego wizerunku, czyli zdjcia. Mona tego dokona na rne sposoby, w zalenoci od rodzaju materiau, jakim si dysponuje: przez analiz wysokoci cieni, stereoskopi (porwnywanie zdj tego samego obiektu, wykonanych pod rnymi ktami), a zwaszcza metod odtwarzania ksztatu z cienia, zwan fotoklinometri275. Jak mwi Carlotto:

Technika odtwarzania ksztatu obiektu z jego cienia polega na korelacji cech cienia z pooeniem powierzchni. W wypadku Cydonii, gdzie brak wyranych cech powierzchni i jej faktury, jest to

274

Rozmowy z autorami, Manchester, Anglia, grudzie 1997.


275

Carlotto, The Martian Enigmas, str. 40; Digital Imagery Analysis of Unusual Martian Surface Features", Applied Optics", 27, 10, 15 maja 1988.

75

276

gwne rdo informacji

Jednym z zastrzee zgaszanych wobec tej metody jest to, e podczas jej stosowania komputer moe si zachowa tak samo jak ludzki mzg. Innymi sowy, moe uzna cie za zbocze, biorc zmian zabarwienia powierzchni za rnic wysokoci. Komputer jednak ma t przewag, e moe stworzy trjwymiarowe obrazy i zbada je pod rnymi ktami i z rnych punktw widzenia. Majc do dyspozycji dwa zdjcia Twarzy, zrobione przez Vikinga, Carlotto poleci komputerowi zbudowa na ich podstawie trjwymiarowe modele. Poniewa zdjcia zostay zrobione pod rnymi ktami i w rnych porach dnia, Carlotto chcia sprawdzi, czy komputer stworzy z nich bardzo rnice si modele. Tymczasem obie rekonstrukcje ukazay rysy twarzy, co potwierdzio, e obiekt jest trjwymiarowy i przypomina twarz. Nastpnie Carlotto w ciekawy sposb sprawdzi swoje rezultaty: poleci komputerowi owietli zdjcie 35A72 pod ktem, pod jakim paday promienie soneczne w chwili, gdy sonda robia zdjcie 70A13. Uzyska taki sam model uksztatowania powierzchni, jak na zdjciu 70A13. Carlotto powtrzy procedur, tym razem wykorzystujc kt padania wiata na zdjciu 35A72 na zrekonstruowanej fotoklinometrycznie Twarzy ze zdjcia 70A13. I znw komputer stworzy model taki sam jak model uzyskany z pierwotnej fotografii. Fraktale na Marsie Wikszo skokw jakociowych w dziedzinie lotw kosmicznych nastpowaa w lad za rozwojem techniki wojskowej. Nie powinno zatem dziwi, e metoda obrbki komputerowej wykorzystana do badania zdj Cydonii zostaa opracowana do celw wojskowych. W Centrum Nauk Analitycznych tworzylimy wwczas programy komputerowe przeznaczone do wykrywania obiektw zbudowanych przez czowieka. Przystpiem do pracy nad zdjciami Marsa z otwartym umysem. Po prostu zastosowaem do nich technik, ktr wtedy wykorzystalimy, cznie z ustawieniem wszystkich parametrw". Program opracowywany przez Carlotta dla TASC wykorzystuje tak zwan analiz fraktaln. W uproszczeniu mona powiedzie, e przyroda powtarza si w pewnych dziedzinach pod wzgldem morfologii cech naturalnych. Przykadem moe by li paproci, bdcy pomniejszonym modelem caej paproci, lub niewielkie pknicie w skale, ktre przypomina wielk przepacist szczelin. Podstawowe ukady tworzce naturalne struktury, powtarzajce si w rnych skalach, nazywane s fraktalami". Dziki tej waciwoci obiektw naturalnych, ktre maj tendencj do upodabniania si, mona wykorzysta komputer do wykrywania powtarzajcych si podstawowych

morfologicznych fraktali i odrniania ich od obiektw nie odpowiadajcych ukadom fraktalnym. Wojsko moe wykorzystywa t technik do wykrywania obiektw stworzonych przez czowieka oraz instalacji zakamuflowanych w dowolnym terenie. Najpierw komputer tworzy zwyky" model fraktalny takiego terenu, nastpnie poddaje analizie cay teren i wyrnia wszystkie elementy

276

Tame.

76

terenu, nie pasujce do modelu fraktalnego. Jeli obiekty te s niefraktalne" w duym stopniu, uznaje si je wwczas za obce w danym terenie, a zatem, wedle wszelkiego prawdopodobiestwa, zbudowane przez czowieka. Obliczono, e dziki analizie fraktalnej udaje si zidentyfikowa sztuczne obiekty z osiemdziesicioprocentow skutecznoci277. Carlotto przeprowadzi analiz fraktaln zdj z Vikinga wraz ze swym koleg Michaelem C. Steinem:

Odkrylimy, e Twarz jest najmniej naturalnym obiektem na zdjciu 35A72. Porwnalimy j


278

take z picioma innymi zdjciami, gdzie rwnie si wyrniaa. To bardzo nietypowe

Analiza przeprowadzona przez Carlotta wykazaa, e Twarz jest najmniej naturalnym obiektem w promieniu 15 000 kilometrw. Margines bdu w tym wypadku przekracza minimalnie prawdopodobiestwo pomyki przy wykrywaniu typowego pojazdu wojskowego! Owietlenie Czymkolwiek si okae - olbrzymim posgiem czy dziwacznie uksztatowan mas skaln obiekt na Marsie nie jest cieniem przypominajcym twarz". Wyglda jak twarz, poniewa ma taki ksztat. Jestemy przekonani, e Carlotto dowid co najmniej tego. Nie udowodni jednak, i jest obiektem sztucznym, a to dlatego, e - jak chtnie sam przyznaje - nieowietlona strona Twarzy wyglda znacznie mniej przekonujco ni strona owietlona.

Wydaje si, e ocieniona strona Twarzy albo ulega zniszczeniu, albo nie jest symetryczna wzgldem strony owietlonej. Ci, ktrzy opowiadaj si za hipotez o sztucznym pochodzeniu Twarzy, twierdz, e moga zosta znieksztacona w wyniku uderzenia meteorytu, erozji, porzucenia projektu bd jego zaniechania przez twrcw po uzyskaniu wystarczajcego stopnia podobiestwa do twarzy. Oponentw natomiast asymetria nie dziwi, uwaaj bowiem obiekt za naturaln formacj skaln.

Wszyscy zainteresowani t kwesti powinni jednak mie wiadomo, e uzyskane z Vikinga zdjcia ocienionej strony Twarzy zawieraj bardzo niewiele informacji, dlatego stanowi najsabsze ogniwo w procesie rekonstrukcji obrazu. Z ostateczn ocen symetrii linii i szczegw naley wic zaczeka do chwili, gdy Twarz zostanie sfotografowana przy lepszym
279

owietleniu

5 kwietnia 1998 roku Mars Global Surveyor zdoa zrobi zdjcia Twarzy przy lepszym owietleniu i wyszej rozdzielczoci. Jak si przekonamy, obraz pozostawia pole do rnych interpretacji. Wszelako Twarz nie jest obiektem osamotnionym i - jak powiedzia Carlotto w czasie wywiadu w grudniu 1996 roku - to wanie otoczenie Twarzy stanowi najsilniejszy dowd przemawiajcy za hipotez o jej sztucznym pochodzeniu.

277

The McDaniel Report, str. 48.


278

Rozmowy z autorami, Manchester, Anglia, grudzie 1997.


279

Carlotto, The Martian Enigmas, str. 287.

77

Mniej wicej rok temu zauwayem kolejne pole bada. Tak si zoyo, e od kilku lat coraz bardziej angaowaem si w tak zwan analiz bayesiask, ktra polega na zbieraniu bardzo duej liczby dowodw, a nastpnie ocenianiu, do jakiego stopnia potwierdzaj one jak hipotez lub j wykluczaj. Rok temu przyszo mi do gowy, e mona by j wykorzysta do oceny tych materiaw [dotyczcych Cydonii], nie tylko opracowanych przeze mnie, ale take przez Hoaglanda i innych.

Mona powiedzie, e w cigu tego ostatniego roku w jaki sposb si zmieniem, bo kiedy zaangaowaem si w badanie zdj Marsa, podszedem do tego z otwartym umysem, ale nie miaem zamiaru wyskakiwa przed orkiestr... Gdyby nieco ponad rok temu kto mnie zapyta: Jaka jest twoim zdaniem szansa?" [e obiekty w rejonie Cydonii s sztucznego pochodzenia], odpowiedziabym: jak 51 do 49", co jest raczej ostron ocen. Lecz od pocztku byo w tym wszystkim co, co nie dawao mi spokoju... Chyba intuicyjnie czuem, e to naprawd niezwyke odkrycie, ale nie dopuszczaem tego do wiadomoci. Dziki analizie bayesiaskiej uwiadomiem sobie, e na Cydonii nie ma jakiego pojedynczego, rzucajcego si w oczy dowodu. Jest za to mnstwo drobnych fragmentw, ktre skadaj si na cao... W tej chwili jestem niemal przekonany, e obiekty te s sztuczne.

Spjrz na me dziea... Zainspirowany resztkami olbrzymich posgw Ramzesa II w Luksorze na zachodnim brzegu Nilu, Percy Bysshe Shelley (1792-1822) napisa wiersz Ozymandias, niepokojcy poemat o ruinach i destrukcji. Opowiada on o przybyciu pewnego podrnika do pozostaoci olbrzymiego posgu Ozymandiasa, krla krlw", na ktrym odczytuje napis Spjrz na me dziea wielkie, i zadryj z rozpaczy". Owadnity dum krl pragnie, aby kady, kto przeczyta te sowa, zobaczy wspaniae miasto, ktrym wada, i dra na myl o jego potdze, ale czas zamieni wszystko w proch. Wers ten zmienia si wic w przestrog dla dumnych wadcw, takich jak Ozymandias, ktrzy uwaaj si za silniejszych od mierci. Gdybymy stanli na rwninie Cydonii, take ujrzelibymy do poowy pogrony w piasku, strzaskany posg". Z takiej odlegoci moglibymy nawet oceni, czy patrzymy na zwyky pagrek, czy te na olbrzymi, kruszejc mask pomiertn jakiego staroytnego, kosmicznego Ozymandiasa. By moe nawet dane byoby nam przyjrze si jego dzieom"? Bo gdybymy pokonali zalan niegdy wod rwnin i dotarli do staroytnej linii brzegowej, znalelibymy si w miejscu, gdzie jeszcze wznosi si miasto", chocia w ruinach...

78

Rozdzia jedenasty

Wsptowarzysze Twarzy
Twarz nie tkwi samotnie na rwninie, ale jest otoczona innymi niezwykymi obiektami, ktre - jak sdz niektrzy - mog si kiedy okaza od niej waniejsze. Richard Hoagland zauway nawet: Jeli kto chcia za pomoc Twarzy przycign nasz uwag, to postpi cakiem logicznie. Czy istnieje lepszy sposb zwrcenia uwagi przyszych badaczy?".280 Hoagland by obecny w JPL tego dnia 1976 roku, kiedy zauwaono Twarz. Poszed na konferencj prasow i, podobnie jak wielu innych kolegw dziennikarzy, pocztkowo uwierzy Soffenowi, gdy ten opowiada o zudzeniu optycznym". Dopiero kilka lat pniej, po dokadniejszym zbadaniu zdj, pozwoli si zarazi - wedle jego wasnych sw - wirusowi Marsa". Przypomnia sobie wtedy artobliwy komentarz jednego z dziennikarzy, ktry zauway, e Twarz ma nam pokaza, gdzie wyldowa". Hoagland postanowi zignorowa sarkastyczny ton i sprawdzi, czy Twarz rzeczywicie moe wskazywa co wanego. Wanie wwczas zacz poszukiwa w krajobrazie Cydonii innych budowli". Miasto i Fort Zakadajc, e twrcy Twarzy chodzio o to, eby mie na ni dobry widok, Hoagland pocign lini pod ktem 90 stopni od jej osi pionowej. Doprowadzia go ona do niewielkiego pagrka porodku czterech wikszych regularnych wzniesie, tworzcych ksztat krzya, ktre z kolei znajdoway si w centrum grupy dziesiciu budowli przypominajcych piramidy. Nazwa to skupisko Miastem i opisa jako

geometryczny ukad potnych budowli i paru mniejszych piramid" (z ktrych kilka znajduje si pod ktem prostym wobec tych wikszych) oraz jeszcze mniejszych stokowatych budynkw". Ten nadzwyczaj regularny w ksztacie zesp ley na prostoktnym obszarze dugoci omiu i szerokoci czterech kilometrw. Poszczeglne elementy pooone s do siebie pod ktem prostym; mona nawet wyrni rwnolege ulice" biegnce mniej wicej z pnocy na
281

poudnie

Najbardziej wysunit na wschd budowl z tej grupy nazwa Hoagland Fortem. Jest to wzniesienie o dwch wyranie zarysowanych cianach dugoci mniej wicej 1,5 kilometra, czcych si w poudniowo-zachodnim naroniku, otaczajcych wewntrzny plac. Wszystko razem przypomina stranic olbrzymiego zamku. A byo to tylko pierwsze z serii odkry... Linie w krajobrazie Nastpnie Hoagland spostrzeg tak zwany Klif znajdujcy si 23 kilometry na wschd od

280

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 16.


281

Tame, str. 267.

79

Twarzy, to znaczy naprzeciwko Miasta. Zauway, e ten dziwny obiekt ley, nienaruszony, pod ktem prostym do masy skalnej wyrzuconej z krateru, co wskazywaoby, e zosta zbudowany po utworzeniu si krateru. Klif pooony jest na osi rwnolegej do Twarzy i moe by wsk, klinowat formacj skaln lub olbrzymi cian. Wyglda jak przeduenie profilu Twarzy, widzianego z Miasta wzdu linii biegncej od jego centrum, przez usta Twarzy do rodka Klifu. Hoagland wykorzysta technik komputerow do odtworzenia marsjaskiego nieba, aby sprawdzi, czy ta pozioma linia moe mie jakie znaczenie astronomiczne. W ten sposb odkry, e obserwator stojcy w centrum Miasta ujrzaby soce wschodzce z ust Twarzy o wicie w dniu przesilenia letniego okoo 330 000 lat temu. Wejcie do Miasta Gwne budowle Miasta rozoone s wok Placu - bo tak nazwa Hoagland ukad niewielkich pagrkw w ksztacie krzya. Otaczajce go obiekty o wielkoci zblionej do rozmiarw Twarzy maj proste boki i przypominaj piramidy. Wyjtek stanowi owalny obiekt znajdujcy si naprzeciwko Twarzy po drugiej stronie Miasta oraz Fort przypominajcy olbrzymi plac z dwiema cianami otaczajcymi trjktn przestrze. Trzecia ciana jest masywniejsza i bardziej nieregularna. U stp olbrzymich piramid tworzcych Miasto znajduje si 16 niewielkich owalnych wzniesie. Nie tworz one adnego widocznego wzoru, z wyjtkiem czterech w Centrum Miasta, ktre ukadaj si w krzy. S one tak mae, e mona jedynie dostrzec ich ukad i wielko. A mimo to, jak si pniej przekonamy, maj pierwszorzdne znaczenie dla debaty o pochodzeniu obiektw na Marsie. Na pierwszy rzut oka Miasto nie przykuwa uwagi. Lecz przy dokadniejszym badaniu daj si zauway liczne jego cechy, ktre czasami sprawiaj wraenie uporzdkowanych. Na szczegln uwag zasuguje Fort. Jego dwie gigantyczne ciany, idealnie proste, otaczaj regularn w ksztacie, rwnoleg do nich przestrze. Wiatr moe w najrniejszy sposb wyrzebi formacj skaln od zewntrz, ale jaka sia geologiczna uksztatowaa wntrze tej formacji tak zgodnie z jej zewntrznym zarysem? Plaster Miodu Czci Fortu, ktra wyglda najbardziej sztucznie", jest jego zachodnia ciana. Wanie tutaj, przegldajc w 1983 roku opracowane przez DiPietra i Molenaara zdjcia z Vikinga, Hoagland odkry to, co nazwa pniej Plastrem Miodu. Ta niezwyka formacja wyglda jak szereg szeciennych komrek" tworzcych wiadomie zaprojektowany ukad architektoniczny

naprzeciwko Fortu. Inni zwolennicy teorii o sztucznym pochodzeniu obiektw Cydonii utrzymuj jednak, e jest to obraz, ktry powsta podczas obrbki zdj metod SPIT. W Raporcie McDaniela znajdujemy bardziej wywaon opini:

Powikszenia komputerowe i fotoklinometryczne wykonane przez Carlotta nie pokazuj formacji o komrkowej budowie, widocznej na obrazach uzyskanych metod SPIT. Wida jednak na nich

80

tarasowate wzniesienia u poudniowo-zachodniego naronika Fortu, wanie tam, gdzie si znajduje Plaster Miodu. Moe to by fragment detalu, ktry przyczyni si do powstania obrazu
282

plastra miodu, ale rwnie dobrze moe to by istniejcy, niezwyky obiekt

McDaniel i jego kolega doktor Horace Crater obejrzeli dokadnie rejon Miasta i odkryli wicej cech nasuwajcych podejrzenia o sztucznym pochodzeniu: regularnoci w pooeniu maych, owalnych wzniesie oraz wymiarw wikszych obiektw. Zajmiemy si nimi w jednym z nastpnych rozdziaw. Bez wyjanienia Jaka jest szansa na to, e tak regularnie uksztatowane obiekty powstay w sposb naturalny, zwaszcza e wystpuj tak blisko siebie? Poniewa NASA utrzymuje, e wszystkie obiekty s w stu procentach pochodzenia naturalnego, pracujcy dla agencji uczeni woyli niemao trudu w znalezienie rozwizania tego problemu. Doktor Arden Albee z Caltech tak podsumowa te wysiki:

W czasie trwania programu Viking budowle Cydonii postrzegano jako przykad niezwykego, trudnego do wyjanienia uksztatowania powierzchni, powstaego w wyniku erozji. Zatem z geologicznego punktu widzenia teren jest godny zainteresowania i powinien zosta sfotografowany nawet wtedy, gdyby nie byo tam Twarzy. Rzeczywicie wystpuje w tym rejonie pewna liczba dziwnych obiektw, ale wydaje si, e swoje istnienie zawdziczaj takim czym innym procesom erozji - atmosferycznej lub innej. Uczeni zajmujcy si budowlami" Cydonii
283

widz w nich cechy geologiczne, i prbuj zrozumie, jak one powstay

Zatem do tej pory nie przedstawiono adnego oficjalnego stanowiska w sprawie pochodzenia budowli Cydonii. Przemylanym argumentom wysuwanym przez uczonych, takich jak Carlotto i DiPietro, NASA moe wic przedstawi jedynie zaoenie, e naturalne wyjanienie fenomenu Cydonii prdzej czy pniej si pojawi. By moe. Rwnie moliwe jest jednak to, e poznamy jakie nowe informacje o Twarzy, na zawsze wykluczajce j z krlestwa obiektw naturalnych.

282

The McDaniel Report, str. 70.


283

Rozmowy z autorami, Caltech, Pasadena, Kalifornia, lipiec 1997.

81

Rozdzia dwunasty

Kamie filozoficzny
Wszystko jest liczb".
Pitagoras

Wwczas przemwi kamienie... I tajemnice przestan by tajemnicami".


Merlin (W: The History of the Kings of Britain Geoffreya Monmoutha)

Hic lapis exilis extat precio uoue vilis Spernitur a stultis, amatur plus ab edoctis. Oto kamie z nieba Jake on tani! Im bardziej gardz nim gupcy, Tym bardziej kochaj mdrcy".
Arnaldus de Villanova (alchemik, zm. 1313)

Carl Sagan nieustpliwie zwalcza kadego, kto sugerowa, e budowle" Cydonii mog by ladem dziaalnoci inteligentnych istot pozaziemskich. Tymczasem w kilku swoich ksikach take tych popularnonaukowych - sam przytacza argumenty wskazujce na moliwo ycia we wszechwiecie istot obdarzonych inteligencj. Jedna z ksiek Sagana, Contact, sfilmowana po jego mierci w 1997 roku, opisuje pierwsz wymian informacji z obc cywilizacj po odebraniu przez radioteleskop wiadomoci zapisanej kodem dwjkowym. Tak wanie wikszo

wspczesnych uczonych wyobraa sobie kontakt" z istotami pozaziemskimi. W swej najbardziej znanej ksice zatytuowanej Cosmos Sagan pisze:

Jest co nieodparcie pocigajcego w znalezieniu choby znaku, jakiej zoonej inskrypcji, ale jeszcze bardziej fascynujce byoby odkrycie klucza do zrozumienia obcej cywilizacji. My, ludzie,
284

znamy to pragnienie od dawna

Sagan nawizuje do znalezienia w 1799 roku Kamienia z Rosetty przez francuskiego onierza pracujcego w delcie Nilu w Rashid (Rosetta). Ta sama inskrypcja zapisana jest na tej steli w trzech postaciach: za pomoc hieroglifw, w staroytnym egipskim pimie demotycznym i po grecku. To wanie ten kamie pozwoli francuskiemu uczonemu Jeanowi Francois

Champollionowi na zamanie szyfru hieroglifw i przetumaczenie ich po raz pierwszy. Sagan pisze dalej:

Ile radoci niesie z sob otwarcie drogi komunikacji z inn cywilizacj, sprawienie, e kultura, ktra pozostawaa niema przez tysiclecia, zaczyna opowiada o swej historii, magii, medycynie, religii, polityce i filozofii.

284

Sagan, Cosmos, str. 331.

82

Dzi znw poszukujemy wiadomoci od staroytnych i niezwykych cywilizacji, tym razem ukrytych przed nami nie tylko w czasie, ale i przestrzeni.

Gdybymy odebrali wiadomo od inteligentnych istot pozaziemskich, jak mielibymy j zrozumie? Ich cywilizacja byaby wszak niesychanie elegancka, zoona, wewntrznie spjna i cakowicie nam obca.

Kosmici staraliby si, rzecz jasna, przesa nam wiadomo jak najbardziej zrozumia. Lecz jak by to uczynili? Czy istnieje jaki midzygwiezdny Kamie z Rosetty?

Wierzymy, e istnieje. Wierzymy, e istnieje uniwersalny jzyk, ktry kada cywilizacja techniczna - bez wzgldu na to, jak rna od naszej - musi mie. Tym wsplnym jzykiem jest
285

nauka i matematyka. Natura postpuje wszdzie tak samo

Sagan pisze o odebraniu wiadomoci w formie przekazu radiowego, wyraonej w uniwersalnym kodzie matematyki. A gdyby wiadomo ta nie zostaa przesana drog radiow, lecz utrwalona na powierzchni ssiedniej planety? Kulturowa lepota Czy to moliwe, e za spraw edukacji tak bardzo przyzwyczailimy si oczekiwa kontaktu radiowego, i pomijamy wszelkie inne sygnay, ktre otrzymujemy? Czy ludzka Twarz na Marsie jest tak oczywistym znakiem, e ignorujemy j bez zastanowienia? Czy dla naukowcw czekajcych, a z oceanu elektronicznego szumu wyoni si seria regularnych piskw, krajobraz Cydonii jest sygnaem zbyt czytelnym... tak czytelnym, e gotowi s zby go pogardliwym wzruszeniem ramion? W ksice Lila pisarz i filozof Robert Pirsig opowiada, jak zawin kiedy do portu w Cleveland i - poniewa le odczyta mapy - zdawao mu si, e jest 20 mil dalej, w zupenie innej przystani. Nawet szczegy krajobrazu wydaway si zgodne z map a do chwili, gdy uwiadomi sobie, e pomija niezgodnoci, wmawiajc sobie, i s to zmiany linii brzegowej, dokonane ju po tym, jak sporzdzono map. Jak mg si tak pomyli przy dziennym wietle? Czy mia zamknite oczy? Piszc w trzeciej osobie, Pirsig stwierdza:

Mogaby to by lekcja pogldowa dla badaczy naukowego obiektywizmu. Kiedy mapa wydawaa mu si niezgodna z obserwacjami, odrzuca obserwacje i patrzy na map. Poniewa z tego, co zostao zapisane w jego mzgu, stworzy statyczny filtr, ktry odcina wszystkie nieprzystajce do informacje. Zobaczy nie znaczy uwierzy. Uwierzy znaczy zobaczy.

Gdyby to byo jednostkowe zjawisko, nie warto si nim przejmowa. Mamy jednak do czynienia z fenomenem kulturowym na wielk skal, a tego nie mona ju lekceway. Budujemy cae wzorce mylowe na znanych z przeszoci faktach", niesychanie selektywnych. Kiedy pojawia si nowy element, nie pasujcy do wzoru, nie odrzucamy wzoru, lecz w nowy element. Czasami

285

Tame, str. 324-325.

83

musi on dobija si do naszej zbiorowej wiadomoci przez wieki, nim zauway go jedna lub dwie osoby. One z kolei musz dugo dobija si do wiadomoci innych, aby i ci dostrzegli
286

prawd

Czy nasi uczeni s tak przywizani do istniejcych przekona, e pozostaj uodpornieni na fakty widoczne jak na doni w rejonie Cydonii? Czy dlatego, e oczekuj sygnau radiowego, i dlatego, e w owym czasie obowizywao przekonanie, i na Marsie nigdy nie byo ywych istot, uczeni tacy jak Sagan po prostu nie przyjli do wiadomoci istnienia na czerwonej planecie obiektw sztucznego pochodzenia, ktre zobaczyli? Raport McDaniela kae nam si zastanowi, co by si stao, gdyby ta sama informacja dotara do nas ze znacznie wikszej odlegoci w konwencjonalnej" formie:

Wyobramy sobie, e jeden z radioteleskopw programu SETI odbiera seri regularnych sygnaw pochodzcych z odlegej przestrzeni kosmicznej. Po przetransponowaniu przez komputer na obrazy okazuje si, e pierwszy przedstawia ludzk Twarz z niezwykym nakryciem gowy, a drugi jest picioktem [tak jak piramida D&M] o dokadnych proporcjach... Czy NASA odoyaby te zdjcia na pk, twierdzc, e s jedynie zudzeniem wywoanym gr radiacji i zakce"? A gdyby cz sygnau zostaa zakcona przez midzygwiezdne promieniowanie ta, czy NASA przerwaaby nasuch na tej czstotliwoci, twierdzc, e wiadomo nie jest wystarczajco kompletna?

Jzyk kamienia Gdzie si znajduj nadajniki radiowe staroytnego Egiptu? Rzecz jasna, naszej wiedzy o staroytnym Egipcie nie otrzymalimy za porednictwem fal radiowych. Czerpalimy j z inskrypcji i innych rde informacji, ktre przetrway na zachowanych z tamtych czasw przedmiotach. Ale nawet gdybymy nie mieli do dyspozycji adnych hieroglifw, i tak moglibymy si dowiedzie bardzo duo o staroytnych Egipcjanach z ich kolosalnych budowli. Innymi sowy, kamienna piramida nie moe pokona przestrzeni midzygwiezdnej, ale jako lad istot mylcych przetrwa znacznie duej ni przekaz radiowy, poniewa jest jedn z najtrwalszych i najstabilniejszych form w przyrodzie. Gdyby jaka cywilizacja, ziemska czy pozaziemska, chciaa zostawi wiadomo w kamieniu, nie mogaby wybra lepszego medium ni piramida. Istnieje oczywicie moliwo, e kady sztuczny obiekt bdzie zawiera odniesienia kulturowe i wiadomoci, jeli nawet nie byo to spraw zamierzon. Kady, kto zajby si odczytywaniem" Partenonu w Atenach, zdoaby z jego konstrukcji wywnioskowa, e jest dzieem inteligentnych istot, znajcych matematyk i geometri. Jak zauway sam Sagan: Inteligencja istot mylcych na Ziemi ujawnia si w pierwszym rzdzie przez geometryczn regularno ich budowli"287. Kamienny zwornik W 1988 roku Erol Torun, kartograf i analityk systemw, pracujcy w sekcji kartograficznej

286

R. Fhsig, Lila An Inquiry into Morals, Black Swan, Londyn 1992, str. 392-393.
287

Sagan, Cosmos, str. 134.

84

Ministerstwa Obrony USA przeczyta ksik Richarda Hoaglanda The Monuments of Mars (Budowle na Marsie). Napisa pniej do autora list, w ktrym stwierdzi:

Zrobia na mnie wraenie wikszo przedstawionych przez pana obiektw oraz ich opisy, lecz moj szczegln uwag zwrcia piramida D&M. Mam do obszern wiedz o geomorfologii, ale nie znam adnego mechanizmu, ktrym mona by wyjani powstanie takiej formacji
288

skalnej

Widok dugiej na 2,6 kilometra piramidy D&M na zdjciu 70A13 jest doprawdy intrygujcy. Obliczono, e zawiera ponad 4 kilometry szecienne materiau, a jej szczyt wznosi si nad powierzchni otaczajcej rwniny na wysoko prawie 800 metrw. Na wszystkich piciu naronikach mona zauway ukowate wykoczenia, co jeszcze potguje majestatyczno tej niezwykej konstrukcji. Jej najbardziej intrygujca cecha znajduje si na poudniowo-zachodniej cianie, tworzcej podstaw" picioktnego obiektu, a jej koniuszek wskazuje Twarz. Tworzy w ten sposb cakiem wyran trjktn paszczyzn, bardzo przypominajc cian ziemskich piramid. Z tej perspektywy wyglda na obiekt sztuczny - nie ma co do tego najmniejszej wtpliwoci. Ale tak samo jak w wypadku Twarzy, ocena pozostaych czci obiektu nie jest ju tak jednoznaczna. Znieksztacenie wschodniej, zacienionej ciany psuje ca regularno; DiPietro i Molenaar pocztkowo sdzili, e piramida ma tylko cztery boki, co pokazuje, jak niewyrany jest obraz tego terenu. Dodatkowo utrudnia spraw gboka dziura, ktr uwaano pocztkowo za krater. Wykonana przez Carlotta rekonstrukcja fotoklinometryczna ukazaa zaskakujc moliwo, e owa dziura jest w istocie tunelem". Pniej pojawiy si przypuszczenia, e caa piramida moga by pierwotnie pusta w rodku i kiedy si zawalia, co spowodowao jej znieksztacenie i wyrane skrcenie prawej nogi" (brakujcej czci, ktra moe spoczywa pod pyem i gruzem). Pomysy takie mona uznawa wycznie za spekulacje, dopki nie bdziemy dysponowa zdjciami o wyszej rozdzielczoci. Nie mona jednak mie wtpliwoci co do tego, e zarys piramidy jest picioktny. To wanie jej ksztat przyku uwag Toruna. Kolejny wybryk geologii? Torun zacz od przegldu wszystkich procesw geologicznych, aby sprawdzi, czy ktry z nich mg si przyczyni do powstania picioktnej piramidy. Interesowao go przede wszystkim, jak oddziauj naturalne czynniki erozyjne: woda, wiatr, osuwiska, siy wulkaniczne, a nawet tworzenie si krysztaw.

Mona wykluczy przepyw wody w formowaniu piramidy D&M, gdy nic nie wskazuje na to, e woda osigna kiedykolwiek gboko jednego kilometra w rejonie Cydonii (taka jest w przyblieniu wysoko piramidy D&M). Poza tym wieloboczne, symetryczne ksztaty raczej nie powstaj w wyniku dziaania wody.

288

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 325.

85

Piramida D&M stoi na wyboistym terenie, ktry wznosi si nad zalan niegdy wod rwnin Cydonii. Chocia wida tu lady erozji wodnej (wywoanej pywami), ale s one bardzo nike. Wielu naukowcw wysuwa hipotez erozji wiatrowej. Oto co pisze na ten temat Torun:

adna wydma nie utworzy nigdy ksztatu wielokta takiego jak ten, o ktrym mwimy. Proste boki i kty nie wystpuj ani na marsjaskich, ani na ziemskich wydmach.

Mona raczej wykluczy moliwo, e wiatry okresowo zmieniay kierunek z idealn regularnoci i symetri. A gdyby nawet ten niemoliwy do spenienia warunek zaistnia, inny czynnik sprawiby, e taki obiekt nie mgby powsta... Strumie powietrza, ktry w danym miejscu zmieni kierunek, moe wydry pask powierzchni prostopadle do kierunku wiatru po zawietrznej stronie wzniesienia. Taki odwrcony strumie powietrza oraz zwizane z nim zawirowania nie pozwoliyby na uformowanie si picioktnego obiektu. Za kadym razem, gdy wiatr zmieniaby kierunek, jednoczenie zaczynaby ciera brzegi utworzone przez wiatr wiejcy poprzednio z innych stron. W wyniku tego procesu utworzyoby si okrge, nie za picioktne
289

wzgrze

Wnioski Toruna w tej kwestii potwierdzaj niepowodzenie naukowcw z NASA, ktrzy podjli prb odtworzenia ksztatu piramidy w tunelu aerodynamicznym. Rwnie proces grawitacyjnego osuwania si mas gruntu nie mgby doprowadzi do powstania picioktnej piramidy, poniewa prawdopodobiestwo, e kawaki skay opadayby symetrycznie, jest bliskie zera. Jeli za idzie o procesy wulkaniczne i krystalizacj, nie ma adnych ladw wiadczcych o tym, e na rwninie Cydonii istniay kiedy aktywne wulkany, tak samo jak nie ma w przyrodzie picioktnych krysztaw (a nawet gdyby byy, to symetryczne, a piramida D&M, mimo e charakteryzuje si symetri osiow, ma boki rnej dugoci, uoone pod rnymi ktami). A gdyby wchodziy w gr jakie nieznane czynniki erozyjne? Wszak Mars i Ziemia to dwie rne planety. Torun pisze:

Wszystkie poczynione dotd obserwacje geofizyczne Marsa - jego grawitacji, meteorologii, geomorfologii itd. - wskazuj, e Mars jest planet, na ktrej obowizuj prawa fizyki i zasady geomorfologii, tak jak je rozumiemy, z drobnymi rnicami zwizanymi z grawitacj, gstoci i zawartoci atmosfery. Nielogicznie byoby zakada, e na powierzchni Marsa istnieje jeden
290

niewielki obszar, na ktrym zasady te s amane

Obca architektura Torun, ktry nie mia ochoty zostawia tej kwestii, postanowi podda sztuczno" piramidy

289

E. Torun, The Geomorphology and Geometry of the D&M Pyramid", praca nieopublikowana; dostpna za porednictwem Compuserve ISSUES forum, sekcja 10, nazwa pliku PYRAMI.RSH.
290

Tame.

86

D&M dalszemu badaniu, zadajc wiele znaczcych pyta:

Czy geometria danego obiektu rni si od znanych cech uksztatowania powierzchni i czy mona wskaza procesy geomorfologiczne, ktre doprowadziy do jego powstania?

Czy

obiekt

jest

skorelowany

kierunkami

geograficznymi

wanymi

zdarzeniami

astronomicznymi?

Czy obiekt jest skorelowany z innymi budowlami", ktre rwnie stanowi anomalie w stosunku do rodowiska geologicznego? Czy pozostae obiekty s skorelowane wzgldem siebie?

Czy geometria obiektu wyraa znaczce wielkoci matematyczne lub symetrie architektoniczne?

Na pierwsze pytanie atwo odpowiedzie. Jak si przekonalimy, adnym procesem geomorfologicznym nie mona wytumaczy powstania picioktnej piramidy D&M. Jeli chodzi o drugie, piramida jest istotnie skorelowana z gwnymi kierunkami geograficznymi na Marsie. W odpowiedzi na trzecie pytanie Torun pisze:

Przednia ciana piramidy D&M ma trzy krawdzie, rozoone co 60 stopni. Jej gwna o wskazuje Twarz. Krawd po lewej stronie osi skierowana jest na obiekt nazwany przez badaczy Cydonii Miastem. Krawd po prawej stronie osi wskazuje wierzchoek przypominajcej kopu
291

budowli znanej pod nazw Tholus

Zdaniem Toruna te trzy korelacje s znaczcymi dowodami, wiadczcymi o sztucznym pochodzeniu piramidy. Bo ile naturalnych obiektw pasowaoby do siebie tak doskonale i wzajemnie na siebie wskazywao? Trudno bowiem znale naturalny obiekt o niezwykym ksztacie, unikatowy z punktu widzenia geologii, skorelowany z kierunkami geograficznymi i innymi, rwnie unikatowymi, obiektami w okolicy. Rzeczywicie trudno, mgby kto powiedzie, ale nie jest to niemoliwe. A jeli obiekt w speniaby kryteria okrelone w czwartym pytaniu? Rekonstrukcje Aby da odpowied na to ostatnie pytanie, Torun musia stworzy model zniszczonej erozj piramidy, susznie twierdzc, e jest to powszechnie w archeologii przyjta praktyka, zwaszcza w wypadku budowli charakteryzujcych si korelacjami astronomicznymi lub wzniesionych na terenie o szczeglnych cechach geologicznych. Nastpnie dokona pomiarw modelu, aby sprawdzi, czy ma jakie istotne cechy matematyczne. Nie mia ochoty zagbia si w skomplikowan numerologi, wobec czego postanowi si ograniczy do podstawowych wymiarw:

Wartoci widocznych ktw w stopniach.

Stosunkw midzy ktami w celu sprawdzenia, czy wyraaj jakie znaczce wielkoci matematyczne.

291

Tame.

87

Sinusw, cosinusw i tangensw zmierzonych ktw w celu sprawdzenia, czy wyraaj znaczce wielkoci matematyczne.

Wybraem t metod ze wzgldu na jej prostot - wyjania Torun - oraz dlatego, e sprawdza si ona w wypadku liczb opartych na innych systemach ni dziesitny i jest wolna od naszej konwencji wyraania ktw jako czci okrgu o wartoci 360 stopni". Torun zmierzy wszystkie widoczne kty na ortograficznej projekcji piramidy (biorc poprawk na bd + / - 0,2 stopnia)292. Wychodzc z zaoenia, e wymiary sztucznej budowli powinny wyraa znaczce proporcje, Torun zacz sprawdza zmierzone wielkoci. Aby zrozumie wyniki, ktre uzyska, naley zapuci si na chwil w wite krlestwo geometrii... wite liczby W pitym wieku p.n.e. wtajemniczeni w odkrycia matematyczne i geometryczne filozofa Pitagorasa sekretnym znakiem komunikowali swoj przynaleno do stowarzyszenia. Spotykajc nieznajomego, pitagorejczyk czstowa go jabkiem. Jeli nieznajomy rwnie by pitagorejczykiem, przecina jabko na p tak, aby ukazay si nasiona tworzce ksztat piciokta293. Piciokt by witym symbolem pitagorejczykw, czy bowiem w sobie odniesienia do wielkoci matematycznej zwanej zotym podziaem, zot proporcj lub stosunkiem O. Nie ulega wtpliwoci, e greccy architekci i rzebiarze wykorzystywali t miar w swoich dzieach. Posugiwa si ni sawny rzebiarz Fidiasz. Proporcje Partenonu rwnie ilustruj zoty podzia"294. To wanie od imienia Fidiasz, Pheidias, pochodzi nazwa zotego podziau. Phi jest proporcj, idealnym stosunkiem dwch dugoci, ktry w dziele sztuki lub budowli architektonicznej sprawia adne wraenie dla oka. Czworokt utworzony z bokw, ktrych wzajemny stosunek opiera si na proporcji phi, jest przyjemniejszy wizualnie od kadego innego czworokta. Spjrzmy na lini ABC: A ______________ B ___________________________ C Proporcja phi w figurze geometrycznej oznacza, e dugo AB ma taki sam stosunek do dugoci BC, jak BC do caej dugoci. Aby tak byo, stosunek w musi wynosi 1:1,61803398. Nie wiadomo, dlaczego phi daje taki efekt, ale pitagorejczycy widzieli w nim odbicie harmonii natury, poniewa ten sam stosunek wielkoci wystpuje powszechnie w wiecie przyrody. Ukad spirali skorupy limaka zawiera phi, podobnie jak odlegoci midzy limi na gazi drzewa295. Proporcje ludzkiego ciaa take nawizuj do phi, na przykad w stosunku odlegoci od gowy do

292

Z poprawk kta ustawienia kamery, tak aby obiekt nie by widoczny na zboczu.
293

Wood and Campbell, Geneset, Bellevue Books 1995, str. 61.


294

H. E. Huntley, The Divine Proportion, Dover Publications, 1970, str. 24.


295

Wood i Campbell, Geneset, str. 61.

88

ppka i od ppka do stp. Wanie dlatego pitagorejczycy twierdzili, e wszystko jest liczb", a geometria bya dla nich metafor koncepcji mylowych i punktem wyjcia rozwaa metafizycznych. Proporcja phi wyraaa ich zdaniem pikno, nie to subiektywne, zalene od obserwatora, ale to, ktre jest nieodczn waciwoci obserwowanego obiektu. Vesica piscis Phi wystpuje take w najczciej wykorzystywanej i najbardziej uwiconej z form geometrycznych, zwanej vesica piscis, co w dosownym tumaczeniu oznacza rybi pcherz". Figura owa skada si z dwch zachodzcych na siebie, rwnych okrgw, przy czym rodek kadego z nich znajduje si na obwodzie drugiego okrgu. Dla staroytnych geometrw figura ta symbolizowaa jedno ducha i materii, nieba i ziemi296. Zawiera si w niej nie tylko zoty podzia phi, ale take stae wielkoci serii pierwiastkw 2, 3 i 5, oraz piciu bry geometrycznych297. Ta wita forma staa si matematyczn podstaw wielu staroytnych budowli, midzy innymi kaplicy w. Maryi w Glastonbury Abbey i - zdaniem Johna Michella, znawcy zotego podziau -wielkiej piramidy w Gizie298. Sekretny znak pitagorejczykw - przecinanie jabka - wyraa wsplnot tajemnej wiedzy liczbowych harmonii natury, wyraajcych si w proporcjach phi w pentagramie oraz vesica piscis. By to znak pozawerbalny. Aby go zrozumie, naleao zna matematyk, ten uniwersalny jzyk... Ale co to ma wsplnego z wykonanym przez Toruna modelem piramidy D&M? Twrca modelu twierdzi, e bardzo duo. Kamie z Rosetty Kiedy DiPietro i Molenaar odkryli piramid, okrelili dugo jej bokw: mila na 1,6 mili299. Liczby te s, rzecz jasna, bardzo zblione do zotego podziau300. Zdaniem Richarda Hoaglanda mog te mie inne, gbsze znaczenie. Wyjtkowa symetria picioktnego obiektu" nasuna mu pewn myl:

Nagle przyszo mi do gowy, e ta magiczna" proporcja ma jeszcze jeden aspekt. Leonardo da Vinci posuy si ni przy rysowaniu ludzkiego ciaa. Pomylaem, e jeli nao mczyzn w okrgu Leonarda na zarys geometryczny piramidy, to obie figury si pokryj. Tak te si stao. Tak wic piramida D&M jest niezwykym geometrycznym wyrazem ludzkich proporcji na obcym

296

J. Michell, The New View Over Atlantis, Thames and Hudson, Londyn 1983, str. 157-159.
297

The McDaniel Report, str. 86.


298

Michell, The New View Over Atlantis, str. 157-159.


299

DiPietro i Molenaar, Unusual Martian Surface Features, str. 38.


300

Phi wynosi 1,618 033 9885... Wielko t oblicza si, dodajc 1 do pierwiastka kwadratowego z 5 i dzielc wynik przez dwa. Patrz: P. Tompkins, Mysteries of the Mexican Pyramids, Thames and Hudson, Londyn 1976, str. 262.

89

301

globie, niemale w cieniu centralnego obiektu, to znaczy podobizny ludzkiej twarzy

Wanie to spostrzeenie Hoaglanda zwrcio uwag Toruna. Skd uniwersalna staa" proporcji estetycznej wzia si na nieorganicznej grze na Marsie? Odkrycia Toruna miay si okaza jeszcze bardziej zdumiewajce, jak czytamy w Raporcie McDaniela: Torun odkry bowiem bry, ktrej geometria zawiera matematyczne stae szeciokta, piciokta oraz geometryczne proporcje zotego podziau. Dwadziecia ktw bryy, stosunkw ktw oraz funkcji trygonometrycznych wartoci pierwiastka kwadratowego z 2, 3 i 5, dwie stae matematyczne: pi (stosunek obwodu okrgu do rednicy) i e (podstawa logarytmw naturalnych)... Z wyjtkiem pierwiastka z 2 i 5, stae nie pojawiaj si osobno, lecz w rnych kombinacjach matematycznych, midzy innymi e/pi, e/sqrt(5) i sqrt(3). Wartoci te powtrzyy si cztery razy w co najmniej dwch sposobach pomiarw302. Innymi sowy, piramida D&M wyglda jak geometryczna ksiga symboli matematycznych uznanych przez pitagorejczykw za wite ze wzgldu na ich uniwersalne wasnoci estetyczne. Weryfikacja Autorzy tej ksiki pozostaj pod wraeniem niezwykego bogactwa modelu Toruna, jeli chodzi o stae geometryczne, ale powstaje pytanie: Czy dowolna figura o podstawie piciokta nie daaby tych samych wynikw? W celu udzielenia odpowiedzi na to pytanie, Keith Morgan, elektronik z Uniwersytetu Howarda w Waszyngtonie, stworzy program komputerowy FORTRAN. Zachowujc dwa szedziesiciostopniowe przednie kty, nadawa ktom przeciwnej ciany rne wartoci, tworzc 680 odmian form piramidy. Jego wnioski potwierdziy unikatowo modelu Toruna, pokazujc, e jest to jedyna brya z picioktn podstaw, ktra zawiera vesica piscis, a jednoczenie phi, pi, e, sqrt(2), sqrt(3) i sqrt(5) i jedyna, ktra moe przedstawi je wszystkie (z wyjtkiem phi) przy wszelkich sposobach pomiarw wartoci ktowych, stosunkw i funkcji trygonometrycznych!303. Torun odkry zatem niesychanie bogate zoe geometryczne": olbrzymi gr zawierajc zbir staych pitagorejskich - prawdziwy kamie filozoficzny". Alchemia Celem dawnych alchemikw byo odkrycie lapis exillis - kamienia filozoficznego - ktry zamienia metale pospolite w zoto. Kamie ten pono spad z nieba", tak jak meteoryt benben w Heliopolis w Egipcie, kojarzony w tamtejszej tradycji z odrodzeniem... Nosi on zapisan na sobie niezwyk wiedz o wszechwiecie - Na kamieniu zapisany jest szyfr tajemnic ycia"304 - oraz mia waciwo nadawania duchowoci pospolitej materii305.

301

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 151-152.


302

The McDaniel Report, str. 85.


303

Tame, str. 86.


304

J. i C. Matthews, The Western Way - the Hermetic Tradition, Penguin Arkana, Londyn 1988, str. 199.

90

w niezwyky lapis, szyfr tajemnic ycia", przedstawiony jest jak kamie, a mimo to ogarnia cao materii, poniewa zosta zbudowany z de re animali, vegetabili et minerali306. Powiadano te, e wzrasta z ciaa i krwi", ma ciao, dusz i ducha307. Lapis jest zatem wewntrznie zwizany z odrodzeniem, nowym yciem i wzrostem. Torun znajduje odniesienia do podobnych waciwoci w stosunku e/sqrt(5), ktre odkry w marsjaskim kamieniu w ksztacie piramidy:

Stosunek e do sqrt(5) nasuwa skojarzenia z biologi. Symetria picioboczna nie jest charakterystyczn cech systemw martwych. Organizmy ywe na Ziemi, zwaszcza z krlestwa rolin, czsto przybieraj ksztat piciokta. Staa e, podstawa logarytmw naturalnych, jest rwnie zwana prawem wzrostu organicznego. Opisuje ona wzrost, w ktrym przyrost jest zawsze proporcjonalny do iloci, jak to si czsto zdarza w organizmach ywych. Wikszo rwna wzrostu organicznego, czy to opisujcych przyrost populacji, czy prognozy wzrostu mikroorganizmw lub rolin, wykorzystuje jako jeden z czynnikw liczb e. Tak wic stosunek e
308

do sqrt(5) mona odczyta jako symbol wspczynnika wzrostu"

Na potwierdzenie swej interpretacji owych liczb jako swoistej metafory biologicznej Torun wskazuje, e piramida D&M ma jeszcze inn waciwo organizmw ywych - symetri osiow, jest skorelowana z osi tego obiektu Cydonii, ktry najbardziej ze wszystkich przypomina organizm ywy: z Twarz"309. Wiadomo Filozofowie z krgu Pitagorasa dostrzegali w vesica piscis (ktrej stae organiczne zostay odwzorowane w piramidzie D&M) wspaniay symbol cznoci midzy niebem i ziemi, duchem i materi. Kamie filozoficzny mia suy dokadnie temu samemu celowi, a jednak - jak w czternastym wieku napisa cytowany na pocztku tego rozdziau alchemik Arnaldus de Villanova gupcy nie chcieli o nim sysze". Torun twierdzi, e piramida D&M, podobnie jak kamie filozoficzny, jest swego rodzaju kluczem - kosmicznym odpowiednikiem Kamienia z Rosetty - dla stworzonego na obszarach Cydonii dziea istot mylcych... Jak si przekonamy, te same cechy powtarzaj si regularnie we wszystkich tamtejszych budowlach. Wydaje si, e wspgraj one ze sob jak instrumenty w orkiestrze kreujcej wielk matematyczn symfoni.

305

Patrz: Collected Works of Jung, Psychology andAlchemy - Alchemical Studies and Mysterium Conjuctionis".
306

Rosarium, Art., Psychology and Alchemy, tom II, str. 237.


307

Jung, Psychology and Alchemy, str. 178


308

Torun, The Geomorphology and Geometry of the D&M Pyramid"


309

Tame.

91

Rozdzia trzynasty

Koincydencje
Przypomnijmy sobie cechy matematyczne piramidy D&M. Wrd wystpujcych w niej ktw i wymiarw znalazo si 10 pi, 10 e i 4 wartoci e/pi. Obiekt pokazywa take samorzutnie wartoci sqrt(2), sqrt(3), sqrt(5) Takie uporczywe wystpowanie geometrycznie znaczcych danych nie jest normaln cech charakterystyczn naturalnych obiektw. Co wicej, niesychanie dokadne pomiary dokonane na podstawie zdj z Vikinga wskazuj na jeszcze jeden dowd, e piramida zostaa przez kogo zaprojektowana: jej wierzchoek znajduje si na 40,86 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej. Tangens z 40,86 rwna si 0,865, a jest to dokadna warto stosunku e/pi, powtrzona cztery razy w wymiarach piramidy.310 Uczeni skaniajcy si ku hipotezie o sztucznym pochodzeniu obiektu zauwaaj, e wyglda to tak, jakby piramida wskazywaa nam, i wie, w jakim miejscu Marsa stoi"311. Czas na t Kolejn wan waciwoci punktu lecego na 40,86 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej, biegncego przez wierzchoek piramidy D&M, jest to, e linia przeprowadzona od najbliszego rogu przecina go pod ktem 19,5 stopnia. Kt ten wystpuje w obiekcie w kilku innych miejscach. Jest to rwnie istotny kt w dziale matematyki, zwanym geometri energetycznosynergiczn, zapocztkowanym przez genialnego amerykaskiego inyniera R. Buckminstera Fullera (1895-1983). Fuller przyj za podstawow jednostk tetraedr (czworoboczn piramid, ktrej wszystkie ciany, cznie z podstaw, s trjktami rwnobocznymi) i utworzy od niej pewn liczb niezwykych bry, z ktrych najbardziej znan jest kopua geodezyjna. Dziki systemowi geometrycznemu Fullera udao si odkry pewn dziwn regu" lub sta", o ktrej wypowiadali si Richard Hoagland, Stan McDaniel, Erol Torun i inni uczeni opowiadajcy si za teori sztucznego pochodzenia obiektw na Marsie. Regua ta mwi, e jeli umiecimy czworocian wewntrz opisujcej go kuli tak, e jeden z wierzchokw dotyka albo pnocnego, albo poudniowego bieguna kuli, wwczas trzy pozostae wierzchoki, rozoone co 120 stopni, znajd si w punkcie lecym na 19,5 stopnia szerokoci geograficznej poudniowej (jeli pierwszy wierzchoek ley na biegunie pnocnym) lub na 19,5 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej (jeli pierwszy wierzchoek znajduje si na biegunie poudniowym)312. Liczba 19,5 zostaa dziki temu nazwana t, czyli sta tetraedraln313.

310

The McDaniel Report, str. 88.


311

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 326, apendyks 2; Carlotto, The Martian Enigmas, str. 178.
312

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 351-352.


313

Jako litera t" przez H. Cratera i S. McDaniela, Mound Configurations on the Martian Cydonia Plain: A Geometric and Probabilistic Analysis, wydane prywatnie, 1995.

92

Owalne pagrki Torun i Hoagland zawsze twierdzili, e liczby tetraedralne wystpujce w piramidzie D&M s znaczce. Autorzy tej ksiki s zdania, e pogld ten zyskuje na wiarygodnoci dziki niedawnym odkryciom Horace'a W. Cratera, profesora fizyki z Tennessee Space Institute, Instytutu Bada Kosmicznych Stanu Tennessee. Wraz ze Stanleyem McDanielem, Crater znalaz te same wartoci w innych obiektach Cydonii, zwaszcza w Miecie z tajemniczym kompleksem szesnastu owalnych pagrkw, z ktrych cztery s bezporednio skorelowane z piramid D&M. Jak na razie wspomnielimy tylko pobienie o istnieniu obiektw o podobnym ksztacie, z ktrych kady ma rednic od 90 do 120 metrw i wysoko 30 metrw, rozrzuconych wok podna Miasta i rozcigajcych si na poudnie. Cztery z nich tworz regularny krzy zwany te Centrum Miasta, ktry ukada si zgodnie z liniami biegncymi nie tylko do piramidy D&M, ale take - co godne uwagi - do ust Twarzy. Niecelny strza Kiedy specjalici z NASA poddawali obrbce zdjcia Cydonii w kwietniu 1998 roku (patrz rozdzia 15), kierujc si rad naukowcw opowiadajcych si za teori sztucznego pochodzenia, wybrali jako cel nowej serii zdj cztery krzyujce si piramidy, znane jako Centrum Miasta. Niestety, Mars Global Surveyor zamiast sfotografowa Centrum Miasta, zrobi zdjcia poaci ziemi lecej mniej wicej kilometr w lewo od tego obiektu (jeli patrze z gry). Znalazo si na nich tylko jedno wzgrze i kilka mao znaczcych fragmentw Miasta. Mimo e zdjcie ukazao kilka innych intrygujcych obiektw, wczeniej nie sfotografowanych (takich jak dziwny piercie niewielkich, podobnych do piramid, wzniesie i jednego wikszego, lecego na skraju skalnego wystpu), na temat tajemniczych pagrkw udao si uzyska niewiele informacji, ktre pomogyby oceni ich korelacje i sklasyfikowa je. Jedyne wzniesienie sfotografowane przez sond Mars Global Surveyor (wzgrze P) wyglda jak regularny, owalny pagrek. Ale poniewa nie mamy adnych innych zdj o wysokiej rozdzielczoci do porwnania, nie sposb powiedzie, czy jest to naturalna formacja skalna lub czy przypomina inne wzniesienia sfotografowane przez Vikinga, co wskazywaoby na jej sztuczne pochodzenie. A jednak wzgrza pokazuj nam co bardzo wyranie: swoje dokadne pooenie na powierzchni Marsa. Horace Crater i McDaniel przestudiowali to pooenie na podstawie oryginalnych zdj Vikinga i opublikowali wsplnie opracowany raport: Konfiguracja wzniesie na paskowyu Cydonii - analiza geometryczna i probabilistyczna. Ich ukad nie by przypadkowy..." Nie ma chyba nikogo, kto miaby lepsze kwalifikacje do oceny ukadu wzniesie ni Horace Crater. Specjalista w dziedzinie fizyki czsteczek elementarnych jest wiatowej sawy znawc transformacji eksperymentalnych wzorw danych we wzory matematyczne, z ktrych mona wysnu prognozy dalszych wzorw. Tak jak wielu innych ludzi - mwi profesor Crater - zainteresowaem si kontrowersj wok

93

Twarzy na paskowyu Cydonia, ale obserwowaem to z pewnym dystansem. Dopiero pod koniec 1993 roku zaangaowaem si w badania dziwnych obiektw na Marsie. Doktor Crater podszed do zagadnienia sceptycznie. Oto co powiedzia o rekonstrukcji piramidy D&M, wykonanej przez Toruna:

Podejrzewaem, e taka liczba zbdnych konstrukcyjnie cech geometrycznych moe - z niewielkim prawdopodobiestwem - wystpi w dowolnej psymetrycznej picioktnej bryle. Spord tych, ktre zbadaem, wiele wykazao proporcje takie jak model Toruna. Zwikszywszy jednak dokadno pomiarw, doszedem do zdumiewajcego odkrycia: przy wikszych poziomach dokadnoci tylko model Toruna zachowa wyjtkowe proporcje geometryczne.

Ten nieoczekiwany wynik rozbudzi moje zainteresowanie Cydoni. Zajem si badaniem iewielkich wzniesie, ktre tam wystpuj. Wzgrza te s wystarczajco mae, aby dokadnie zmierzy ich konfiguracje, z dajcym si okreli marginesem bdu. To, co odkryem, zdumiao
314

mnie. Ich ukad nie by przypadkowy

Analiza Crater opisuje, e zacz badania od oznaczenia wszystkich szesnastu wzniesie literami od A do P, nie wedle ich ukadu na powierzchni planety, ale w kolejnoci, w jakiej je bada. Na pocztek zaj si grup piramid E-A-D, znajdujc si najbliej piramidy D&M, kilka kilometrw na poudnie od Miasta. Jak wykaza Hoagland na pocztku 1992 roku, te trzy wzniesienia tworz idealny trjkt rwnoramienny315. Crater opar swj pomiar wzgrz E-A-D na odwzorowaniach ortograficznych, ktre korygoway przechy aparatu, umoliwiajc wykonanie rzutu Mercatora, i odkry, e kty tego trjkta s nastpujce: 70,9 (+/-2,9), 54,3 (+/-2,2) i 53,5 (+/- 2,2) stopnia. Crater zauway, e s one bardzo podobne do ktw paszczyzny utworzonej w czworocianie przez poprowadzenie linii przecinajcej bry od jednej osi do rodka przeciwlegej ciany. Kty te maj wartoci odpowiednio 70,5, 54,75 i 54,75 stopnia. Jeli za kty idealnego przekroju czworocianu wyrazimy w radianach, okae si, e ich wartoci s prostymi funkcjami linearnymi staej tetraedralnej t, rwnej 19,5 stopnia"316. Poniewa jeden wynik niczego nie dowodzi, Crater opracowa seri testw pozwalajcych okreli prawdopodobiestwo przypadkowego powstania trjkta tetraedralnego". Trjkt tetraedralny okreli jako dowolny trjkt, ktrego kty podane w radianach s wiartkami, powkami i cakowitymi wielokrotnociami pi i t317. Testy Cratera byy cakowicie profesjonalne i rzetelne (jak naleaoby si spodziewa po

314

H. Crater, The Martian Mysteries", Quest Magazine", tom 1, 3, 1997.


315

Hoagland, The Monuments of Mars, rys. 10; The McDaniel Report, str. 115-116.
316

Crater i McDaniel, Mound Configurations..., str. 2.


317

Tame, str. 2.

94

uczonym, ktry zawodowo zajmuje si obliczaniem parametrw ukadw zoonych)318. Stworzy 100 000 komputerowych modeli konfiguracji trzech wzniesie i okazao si, e otrzyma tylko 121 trjktw takich jak w ukadzie E-A-D. Nastpnie podda analizie 4460 trjktw utworzonych z naturalnych cech powierzchni Marsa i tylko dwa z nich zawieray trjkty tetraedralne, takie jak w E-A-D. Na podstawie tych danych Torun obliczy, e prawdopodobiestwo naturalnego powstania trjkta E-A-D wynosi nieco wicej ni jeden do tysica"319. Nie jest to wynik, ktry wykluczaby moliwo przypadkowego powstania trjkta. Ale badania si na tym nie zakoczyy... Tetrady, pentady i heksady Crater wprowadzi do ukadu wzgrze G - lece u podna najbardziej wysunitych na poudnie duych obiektw Miasta - i otrzyma w ten sposb tetrad G-A-D-E. Zawiera ona dwa identyczne trjkty prostoktne A-E-G i G-A-D, a jej cechy geometryczne mona cakowicie okreli za pomoc t i pi, co jest prawd take w odniesieniu do geometrii czworocianu. Crater doczy nastpne wzniesienie - wzgrze B znajdujce si na prawo od trjkta E-A-D - i utworzy w ten sposb pentad G-A-B-D-E. Trjkty A-D-B i E-A-B, niczym szprychy olbrzymiego koa, uoyy si w dokadne odbicie trjktw A-E-G i G-A-D. Co wicej, wszystkie kty w pentadzie rwnie okazay si funkcjami t320. Crater zacz podejrzewa, e za tym wszystkim musi si kry jaki szerszy plan: Ukad geometryczny najdokadniej opisujcy konfiguracj wzniesie uporczywie nasuwa skojarzenia z geometrycznym opisem modelu piramidy D&M, wykonanego Przez Toruna" 11. Kolejnym przedmiotem analizy stao si wzniesienie P, lece na zachd od wzgrza G. Rezultaty bada potwierdziy wczeniejsze wnioski: trjkt P-G-E jest lustrzanym odbiciem trjktw G-E-A i E-A-B. Crater ocenia, e prawdopodobiestwo naturalnego powstania takiej szstki"321 wynosi 200 miliardw do jednego322. W trjktach tych rwnie powtarza si wielokrotnie kt 19,5 stopnia323. Do nastpnego istotnego wydarzenia doszo w lutym 1995 roku. Podczas analizy wynikw bada Cratera Stan McDaniel zauway, e ukad, ktry tworzy pi wzniesie Cydonii (G-A-B-DE), nawizuje do prostokta, mimo e brakuje w nim dwch rogw. Wykorzystujc analiz geometryczn wykonan przez Cratera, odkry, e proporcje figury s takie same jak w ziemskich budowlach sakralnych - 1:1,414, czyli jeden do pierwiastka kwadratowego z dwch324. Jak pamitamy, sqrt(2) jest jedn z wartoci uporczywie powtarzajcych si w wymiarach piramidy

318

Tame.
319

Tame, str. 4.
320

Tame, str. 7.
321

Crater, The Martian Mysteries", str. 35.


322

Crater i McDaniel, Mound Configurations..., str. 9.


323

Tame, apendyks C.
324

Tame, str. 9.

95

D&M. Sygna i spisek Biorc za punkt wyjcia pionierskie odkrycie Toruna i Cratera, Richard Hoagland zacz szuka na Cydonii dalszych korelacji, ktre mogyby si okaza znaczce w kategoriach geometrii tetraedralnej. Najpierw odkry, e kt midzy tak zwanym Klifem na wschd od Twarzy i tetraedraln piramid" na skraju wyniosoci terenu, na ktrej znajduje si klif, wynosi 19,5 stopnia, a wic jest rwny staej tetraedralnej t. Hoagland twierdzi te, e za" na prawej stronie Twarzy ley dokadnie w poowie odlegoci midzy Centrum Miasta i piramid D&M, a odlego ta rwna si 19,5 minutom ktowym obwodu Marsa! Drugi wymiar - od zy do wspornika piramidy D&M - odpowiada 1/360 rednicy Marsa na biegunie325. A przecie system dzielenia okrgw i kul na 360 stopni to ziemski wynalazek, czy nie? Zatem, jeli nawet przyjmiemy ekscentryczny" pogld o sztucznym pochodzeniu obiektw Cydonii, jak wyjanimy fakt, e kosmiczni budowniczowie posugiwali si tym samym co my systemem pomiaru, uwzgldniajcym 360 stopni, a nawet hodowali staroytnym ziemskim konwencjom geometrycznym? Torun i Hoagland doszli do wniosku, e wiadomie wysali sygna, prawdopodobnie skierowany do nas, i e stosunek obwodu planety do staej tetraedralnej, tak wielokrotnie eksponowany, ma co znaczy. Wszystko to zdaje si zachca nas do umieszczenia tetraedru na samym Marsie"326, napisa Hoagland w 1987 roku. W Dniu Niepodlegoci, 4 lipca 1997 roku, ldownik Pathfinder wyldowa na czerwonej planecie w dotknitym niegdy katastrofaln powodzi kanale Ares Vallis. Richard Hoagland jako pierwszy zauway, e ma ksztat tetraedru, a jego panele soneczne s trjktami rwnobocznymi. Miejsce ldowania wyznaczono na 19,5 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej327. Prawdopodobnie NASA nie chciaa przez to nic wyrazi. Mimo to nie mona zaprzeczy, e umieszczenie tetraedralnego obiektu na Marsie, w punkcie lecym na 19,5 stopnia szerokoci geograficznej, zawiera wszelkie liczby i symbolik pozwalajc to wydarzenie okreli jako znak odebrania sygnau" wyraonego przez cechy geometryczne obiektw Cydonii. Co wicej, wanie takiej matematyczno-symbolicznej gry naleaoby si spodziewa, gdyby NASA bya pod wpywem okultystycznego spisku, ktry Hoagland - midzy innymi - stara si ujawni...

325

Hoagland, The Monuments of Mars, rys. 30 i 352.


326

Tame, rys. 352.


327

Tame, rys. 469; J. McDowell, Mars Pathfinder Update", Sky and Telescope", tom 88, grudzie 1994.

96

Cz III

Sprawy ukryte

97

Rozdzia czternasty

Dezinformacja
Nard w swojej masie atwiej da si nabra na wielkie kamstwo anieli mae".
Adolf Hitler, Mein Kampf, 1925

Czy NASA wiedziaa o Cydonii wicej, ni skonna bya przyzna? Czy odkrya tam co, co postanowia zatai przed opini publiczn? W roku 1938, gdy Europa szykowaa si do wojny, mieszkacw Nowego wiata nie przerazi szalony fuhrer, dcy do ustanowienia imperium za, lecz najedcy z Marsa. Zdarzyo si to, gdy Orson Welles puci w eter radiow adaptacj Wojny wiatw H. G. Wellsa. Tekst przedstawiono tak realistycznie, e wielu Amerykanw uwierzyo, i jest to autentyczna wiadomo. Doszo do paniki na wielk skal i wwczas si okazao, jak wielk, obosieczn broni mog by rodki masowej komunikacji. Zauwaono, e nie tylko czy ona ludzi, ale ma te moc oddziaywania na szerokie rzesze odbiorcw. W Niemczech Goebbels produkowa coraz wicej filmw propagandowych, rozdmuchujc ksenofobi i resentymenty - obecne wwczas w caej Europie - co doprowadzio w kocu do holokaustu. To, co Hitler napisa w 1925 roku, sprawdzio si dosownie: nard uwierzy w wielkie kamstwo. Propaganda nie bya jednak wynalazkiem drugiej wojny wiatowej i na niej si nie zakoczya. Nasuwa si pytanie: Czy naukowcy z NASA mog naduywa swojego autorytetu, wprowadzajc ludzi w bd lub zgoa kama na temat Cydonii i w innych sprawach? Skoro w latach trzydziestych Welles zdoa przekona Ameryk, e staa si celem inwazji z kosmosu, mimo e nic takiego si nie dziao, to wydaje si oczywiste, e rzdy potrafi znale sposoby, aby zatai lub zdezawuowa informacje o kontaktach z istotami z obcych planet, o tym e na Marsie znaleziono lady cywilizacji lub e podczas bada czerwonej planety odkryto fakty o ogromnym znaczeniu dla caej ludzkoci. Oglnie rzecz biorc, agendom rzdowym atwiej jest wzmacnia istniejce pogldy, ni wprowadza nowe. Nietrudno wobec tego wyobrazi sobie, e NASA mogaby si zdecydowa nie ujawnia publicznoci wszystkiego, co wie - na przykad dlatego, e jaka informacja mogaby wywoa polityczn, spoeczn lub ekonomiczn destabilizacj. Moemy te sobie wyobrazi inne, mniej szczytne motywy, ktre mogyby kaza wpywowym ludziom zatai prawd na temat pewnych odkry. Poniewa co takiego jest moliwe i poniewa w przeszoci dochodzio do ukrywania odkry, uwaamy, e naiwnoci byoby bezgranicznie wierzy w wielokrotnie powtarzane zapewnienia NASA o naturalnym pochodzeniu wszystkich obiektw Cydonii. Nakaz obowizku NASA nie jest statkiem kosmicznym Enterprise, ktrego misja polega na poszukiwaniu nowych

98

wiatw i cywilizacji, na miaym docieraniu tam, gdzie nikt jeszcze dotar"... NASA jest nieszczsnym dzieckiem dwojga chorych rodzicw: szalestwa i wojny. NASA powstaa w 1958 roku, w szczytowym okresie zimnej wojny, gdy postp w technice kosmicznej by produktem ubocznym rozwoju coraz doskonalszych maszyn do zabijania i gdy podbj kosmosu wiza si bezporednio z polityk obronn. Do pewnego stopnia mentalno zimnej wojny w dalszym cigu si utrzymuje, co przejawia si choby w tym, e NASA, finansowana z powszechnych podatkw, nie odpowiada przed spoeczestwem, lecz przed rzdem Stanw Zjednoczonych. Nie istnieje te adne prawo, ktre zmuszaoby agencj do dzielenia si wszystkimi informacjami ze spoeczestwem. Wrcz przeciwnie, w paragrafie 102 (c) (a) ustawy z 29 lipca 1958 roku (ustawy o badaniu przestrzeni kosmicznej), na podstawie ktrej powstaa NASA, czytamy: NASA ma obowizek udostpniania agencjom bezporednio zwizanym z obron narodow odkry, ktre maj znaczenie i warto wojskow... Informacje uzyskane przez Administratora w toku wykonywania jego obowizkw zgodnie z niniejsz ustaw bd udostpniane spoeczestwu, z wyjtkiem: informacji, co do ktrych wadze federalne podejm decyzje o zachowaniu ich w tajemnicy, oraz informacji utajnionych ze wzgldu na dobro bezpieczestwa narodowego. Wydaje si wic, e NASA ma obowizek zachowania w tajemnicy" pewnych informacji... Raport Brookingsa Na podstawie znanych obecnie materiaw uczeni z NASA nie mog orzec z cakowit pewnoci, czy obiekty Cydonii s pochodzenia sztucznego, czy naturalnego. Wielu inteligentnych ludzi podejrzewa zatem, e jaki bardzo powany powd skania NASA do tego, aby nic sprawdza hipotezy o sztucznym pochodzeniu obiektw na Marsie. Istniej przypuszczenia, e wskazwki naley szuka w Raporcie Brookingsa z 1960 roku. Nosi on tytu Niektre implikacje pokojowych dziaa kosmicznych dla rozwoju sytuacji na Ziemi. Raport zawiera midzy innymi wskazwk, zgodnie z ktr NASA, gdyby wpada na lad ycia pozaziemskiego, powinna chroni informacj ze wzgldw bezpieczestwa, majc na uwadze los spoeczestw pewnych swego miejsca we wszechwiecie, ktre jednak ulegy dezintegracji, gdy musiay dostosowa si do innych spoeczestw o innych stylach ycia, wyznajcych inne systemy pogldw"328. Na poziomie strategii Raport Brookingsa zaleca, eby NASA zawsze zadawaa sobie pytania i rozwaaa bardzo dokadnie:

328

Rux, Architects of the Underworld, str. 246.

99

W jaki sposb i w jakich okolicznociach taka informacja mogaby by przedstawiona spoeczestwu i dla jakich celw mona by j zachowa w tajemnicy? Jaka moga by by rola naukowcw dokonujcych odkrycia i decydentw w stosunku do ujawnienia odkrytego faktu? 329 NASA zlecia sporzdzenie raportu w 1958 roku - roku powoania agencji do ycia - Instytutowi Brookingsa w Waszyngtonie. W 1960 roku raport zoono na rce prezesa Komitetu NASA do spraw Bada Dugofalowych330. Na stronie 216 zaczyna si podrozdzia zatytuowany Implikacje odkrycia ycia pozaziemskiego331:

Kosmolodzy i astronomowie uwaaj za bardzo prawdopodobne, e inteligentne istoty zamieszkuj wiele innych ukadw gwiezdnych... W trakcie naszych przyszych misji na Ksiycu, Marsie czy Wenus moemy natkn si na przedmioty pozostawione tam przez owe
332

istoty...

Autorzy Raportu Brookingsa przewiduj, e znalezienie niepodwaalnych dowodw istnienia inteligentnych istot poza Ziemi mogoby dotkliwie oddziaywa na przywdztwo polityczne, wywoujc wstrzs spoeczny i skaniajc spoeczestwo do zakwestionowania prawomocnoci elit politycznych:

Gboko politycznych i spoecznych reperkusji prawdopodobnie zaleaaby od interpretacji przywdcw (1) ich wasnej roli, (2) zagroe teje, oraz (3) narodowych i osobistych moliwoci wykorzystania tych niepokojw, a take sposobu ukazania przekona i systemu wartoci
333

obcych

UFO Polityka utajnienia faktw dotyczcych przedmiotw pochodzcych od obcej cywilizacji jest o kilka lat starsza od NASA, poniewa zalecenia zawarte w Raporcie Brookingsa s jedynie echem wypowiedzi pochodzcych od czonkw amerykaskiego rzdu. Raport z konferencji Rady Naukowej na temat niezidentyfikowanych obiektw latajcych, zorganizowanej przez CIA w dniach 14-18 stycznia 1953, koczy si tak: Cige doniesienia o tych incydentach [spotkaniach z UFO] w naszych burzliwych czasach powoduj zagroenie dla funkcjonowania organw bezpieczestwa politycznego"334.

329

Report on The Committee on Science and Astronautics, US House of Representatives, 87th Congress, Pierwsze posiedzenie, Nr 242: Proposed Studies on the Implications of Peaceful Space Activities for Human Affairs. Przygotowany dla NASA przez Brookings Institute i dostarczony do Committee of the Whole House of the State of the Union, 18 kwietnia 1961.
330

Rux, Architects of the Underworld, str. 246.


331

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 409.


332

Tame, str. 410.


333

Proposed Studies on the Implications of Peaceful Space Activities for Human Affairs.
334

Report of Meetings of Scientific Advisory Panel on Unidentified Flying Objects Convened by Scientific Intelligence, CIA, 14-18 stycznia 1953. Panel zosta pniej nazwany Panelem Robertsona od nazwiska

100

Wielu wyznawcw teorii spiskowej w Stanach Zjednoczonych gboko wierzy, e wnioski takie sformuowano po raz pierwszy sze lat wczeniej, to znaczy w 1947 roku. Katastrofa roku 1947 Mona powiedzie, e wspczesna fascynacja UFO zacza si 24 czerwca 1947 roku, gdy pilot Kenneth Arnold zobaczy dziewi obiektw w ksztacie spodkw przelatujcych nad Mount Rainier w stanie Waszyngton335. Dwa tygodnie pniej rozeszy si pogoski o rozbiciu si obcego statku w Roswell w stanie Nowy Meksyk. Zdarzenie w Roswell zostao ostatnio nagonione w zwizku z pidziesit rocznic katastrofy". Stwierdzenie, e wypadek zawadn wyobrani naszego pokolenia, jest

niedopowiedzeniem. Ostatnimi czasy pojawia si coraz wicej wypowiedzi oskarajcych rzd Stanw Zjednoczonych o zatuszowanie dowodw na ten temat. Wanie po to, aby pooy kres takim zarzutom, Pentagon uruchomi specjalny, czteroletni program badawczy. W raporcie zatytuowanym Roswell: Sprawa zamknita, opublikowanym 24 czerwca 1997 roku (50 lat od dnia, w ktrym Arnold zobaczy po raz pierwszy latajce spodki"), Pentagon twierdzi, e to, co spado w Roswell, byo balonem meteorologicznym, a ciaa obcych", znalezione pono na miejscu katastrofy, byy w gruncie rzeczy manekinami naturalnej wielkoci, wykorzystywanymi do tajnych symulacji zrzutw spadochronowych"336. Katastrof odkry Mac Brazel, ranczer sprawdzajcy skutki burzy w pobliu bazy lotniczej w Roswell. Wrak skada si z dziwnego lnicego materiau, ktry po ciniciu w kulk wraca do pierwotnego ksztatu. Ranczer nie potrafi zidentyfikowa substancji, wic przekaza go do bazy lotniczej. 8 lipca 1947 roku baza wydaa oficjalny komunikat stwierdzajcy, e znaleziono latajcy dysk", a miejscowa gazeta podaa: Lotnictwo przechwytuje latajcy spodek na ranczu w okolicach Roswell"337. Po kilku godzinach Pentagon skontaktowa si z szefem lokalnej stacji radiowej i zakaza publikowania wiadomoci o wypadku. Jednoczenie wydano nowy komunikat

stwierdzajcy, e to, co znaleziono, byo balonem meteorologicznym. Kilku mieszkacw Roswell zakwestionowao t wersj, twierdzc, e widzieli nie tylko wrak, ale take pasaerw rozbitego statku. Frank Kaufmann, cywil pracujcy wwczas w bazie w Roswell, podaje, e widzia ciaa piciu obcych istot, umieszczane przez wojskowych w workach na zwoki. Wrd wiadkw by take pukownik Philip Corso (obecnie na emeryturze), czonek oddziau wywiadowczego generaa MacArthura podczas wojny koreaskiej, a pniej przez cztery lata w subie bezpieczestwa narodowego w okresie prezydentury Eisenhowera. Twierdzi on, e widzia przynajmniej jedno krtkie, szare pozbawione wosw ciao po przewiezieniu z Roswell do Fortu

przewodniczcego, doktora H. P. Robertsona. Cytowany przez V. Alexandra w The Alexander UFO Religious Crisis Survey. Badanie przeprowadzone na zlecenie Bigelow Foundation of Las Vegas, Nevada 1994.
335

Filotto, The Face on Mars, str. 360.


336

Sunday Times", Londyn, 8 czerwca 1997.


337

Tame.

101

Riley w Kansas:

Z pocztku pomylaem, e to martwe dziecko, ale to nie byo dziecko... Zobaczyem ciao podobne do czowieka wzrostu 120 centymetrw, z ramionami i domi o czterech palcach - nie
338

zauwayem kciuka - cienkimi nogami i stopami, i gow w ksztacie arwki elektrycznej

Manekiny Owiadczenie Pentagonu, e ciaa byy manekinami naturalnej wielkoci, pochodzcymi ze zrzutu spadochronowego", jest w istocie przyznaniem, i w Roswell znaleziono co, co mona byo wzi za ciaa obcych istot. Ale jakie jest prawdopodobiestwo, e manekiny takie spadyby tu obok balonu? Dlaczego wojsko testowao spadochrony w tak burzliw noc?339. Jeli naoczni wiadkowie byli godni zaufania, to dlaczego umieszczono manekiny w workach do przewozu zwok? I wreszcie, jak rozumie relacje kilku wiadkw, ktrzy twierdzili, e jeden z obcych przey, i e widzieli, jak si porusza? Rzecznik prasowy bazy lotniczej, ktry 8 lipca 1947 roku wyda owiadczenie, znacznie pniej podsumowa liczne sprzecznoci w stanowisku Pentagonu: To jeszcze jedna prba zatuszowania prawdy. Nawet idiota wie, jak wyglda manekin. To nie byy manekiny"340. UFO i kryzys religijny? Dlaczego NASA chciaaby zatrze dowody istnienia inteligentnych obcych? W Raporcie Brookingsa znajdziemy prawdopodobny motyw takiego postpowania.

Spoeczestwo roku dwutysicznego nie obawia si tych samych zagroe, co spoeczestwo w roku tysic dziewiset szedziesitym, i NASA musi o tym wiedzie. Badania przeprowadzone w latach dziewidziesitych dowodz, e 65 procent Amerykanw wierzy, i w Roswell rozbio si UFO341. Co wicej, ogromna liczba ludzi, sigajca milionw, wierzy, e albo widzieli obcych, albo zostali przez nich porwani. A skoro nie doszo z tego powodu do powszechnej paniki, to dlaczego miaaby ona wybuchn z tytuu odkrycia na Marsie - hipotetycznych jak dotychczas - ladw istnienia obcych? Badania wskazuj, e nie byoby adnej paniki. Wprost przeciwnie - wiadomo taka zostaaby przyjta pozytywnie, nawet przez tak zwanych fundamentalistw. Bardzo pouczajcy jest Raport Victorii Alexander na temat kryzysu religijnego wywoanego przez UFO. Wpyw UFO i ich pasaerw na religie. Napisany dla Fundacji Bigelow z Las Vegas w Nevadzie, stanowi analiz odpowiedzi 230 przywdcw ruchw religijnych w caej Ameryce (134 kociow protestanckich, 86 katolickich i 19 synagog). Cho niewielki zakres ankiety oznacza, e jej wynikw nie mona traktowa definitywne, s one zaskakujco jednoznaczne. Pisze Victoria Alexander:

338

Tame.
339

The Times", Londyn, 25 czerwca 1997.


340

Tame.
341

Tame.

102

Liczby s nie tylko statystycznie znaczce, ale pokazuj wyran tendencj. Wprawdzie byo to tylko badanie pilotaowe, ale po raz pierwszy mamy do dyspozycji dane wiadczce o stosunku religii do zagadnienia inteligentnych istot pozaziemskich. Pozostaj one w sprzecznoci z powszechnie wyznawanym pogldem, wedle ktrego potwierdzony kontakt z UFO wywoa
342

mier i zagad

Zadawane przez Victori Alexander pytania oparte na tecie wielokrotnego wyboru zwykle zaczynaj si od hipotetycznego stwierdzenia i wymagaj okrelenia swojej reakcji. Oto przykad:

Oficjalne potwierdzenie odkrycia lepiej rozwinitej technicznie cywilizacji pozaziemskiej wywoaoby silny negatywny skutek na moralne, spoeczne i religijne podstawy kraju.

zdecydowanie si zgadzam

zgadzam si

ani si zgadzam, ani nie zgadzam

nie zgadzam si

zdecydowanie si nie zgadzam

Warto zauway, e 77 procent respondentw nie zgodzio si lub zdecydowanie nie zgodzio z tym stwierdzeniem. Odpowiedzi na pozostae dziesi pyta wyraay podobne nastawienie.

Wyniki ankiety zdecydowanie pokazuj, e przywdcy religijni uwaaj, i wiara ich parafian jest dostatecznie silna i elastyczna, aby przyj tak informacj. W przeciwiestwie do pogldu wyznawanego przez tych, ktrzy wierz w UFO, jest wysoce nieprawdopodobne, aby wiadomo
343

tego rodzaju spowodowaa kryzys

Niektrzy wyznawcy teorii spiskowej uwaaj, e taka zmiana nastawienia spoecznego take zostaa wywoana przez wadze za pomoc sterowania informacj. W pogldzie tym zawarta jest sugestia, e wszyscy jestemy ofiarami byskotliwej kampanii propagandowej, ktrej celem jest powolne przygotowanie nas na pogodzenie si z faktem istnienia inteligentnych istot pozaziemskich. Niewtpliwie jest to interesujca koncepcja. Mimo to trudno zaprzeczy, e filmy, takie jak: Dzie niepodlegoci, Gwiezdne wrota, Bliskie spotkania trzeciego stopnia, Z archiwum X, program telewizyjny Ciemne niebo, a take ujawnienie przez NASA informacji o moliwoci odkrycia prymitywnych form ycia na marsjaskich meteorytach przyczyniy si do zmiany spoecznego nastawienia do kontaktw z ET. Wojna propagandowa Autorzy niniejszej ksiki odnosz wraenie, e NASA podja prb manipulowania informacjami dotyczcymi pochodzenia obiektw na paskowyu Cydonia. Wyglda to na prb
342

The Alexander UFO Religious Crisis Survey, I.


343

Tame, str. 28.

103

zatuszowania czego. Nie potrafimy stwierdzi, co dokadnie miaoby pozosta zatuszowane - by moe tylko wasne bdy - ale dzieje si tak od 25 lipca 1976 roku, kiedy po raz pierwszy ujawniono prasie fotografi Twarzy przysan przez Vikinga - 35A72. Jak pamitamy, NASA ogosia na konferencji, e ma drugie zdjcie, zrobione przy innym kcie padania promieni sonecznych, i to drugie zdjcie dowodzi, i Twarz jest tylko gr wiata i cienia. Musiao upyn siedemnacie lat, zanim urzdnicy agencji przyznali ostatecznie, e fotografia taka nie istnieje. Nastpn spraw jest niewaciwe umieszczenie w archiwum zdjcia potwierdzajcego istnienie Twarzy - 70A13. Badacze przez kilka lat nie mogli z tego powodu trafi na waciwy trop. Musieli te boryka si z pewn form cenzury, o czym pisze Stan McDaniel:

Pierwsza praca dotyczca teorii sztucznego pochodzenia obiektw Cydonii, autorstwa grupy, ktra nazwaa si Niezalenym Zespoem Badawczym Marsa, w wikszoci powicona dzieu Vincenta DiPietra i Gregory'ego Molenaara, zostaa w niewyjaniony sposb usunita z kroniki konferencji Co wiemy o Marsie w 1984 roku. Kolejne artykuy powicone tej tematyce, napisane przez wybitnych uczonych, szczyccych si liczb opublikowanych prac, byy systematycznie odrzucane przez najwaniejsze amerykaskie czasopisma astronomiczne. Naukowcy ci, postawieni wobec takiej formy cenzury, musieli uciec si do publikacji swoich prac w ksikach adresowanych do szerokiej publicznoci, co NASA uznaa za prb zarabiania pienidzy systemem chaupniczym".

Z biegiem czasu, gdy obywatele po przeczytaniu takich publikacji zaczli zadawa NASA pytania, ta wysuna ca list wtpliwych argumentw przeciwko teorii sztucznego pochodzenia Twarzy na Marsie. Zaangaowano do tej pracy potnego propagandzist, jakim by Carl Sagan. Ten za ochoczo zabra si do pisania o zaburzeniach psychicznych ludzi widzcych wszdzie twarze, a podczas wykadw pokazywa zdeformowan oberyn, twierdzc, e przypomina twarz Richarda Nixona. Jego zdaniem, ta niezwyka naukowa argumentacja dowodzia, e Twarz na Marsie jest obiektem naturalnym.

W 1985 roku Sagan opublikowa w czasopimie Parade" artyku o Twarzy, w ktrym kadego, kto traktuje jej istnienie powanie, nazwa zelot". Do tej argumentacji doczy jedno ze spreparowanych zdj z Vikinga, na ktrym dziki sfaszowaniu kolorw w ogle nie wida
344

Twarzy

Jeli NASA ma tak pewno, e Twarz jest zudzeniem lub wybrykiem natury, to dlaczego ucieka si do takich oczywistych oszustw, aby przekona o tym publiczno? Spreparowanie zdjcia 70A13 - przez naoenie kolorowego filtru zamazujcego szczegy potwierdzajce to, co wida na zdjciu 35A72 - naley uzna za akt barbarzystwa, nie majcy z nauk nic wsplnego. Sagana nie tumaczy nawet to, e NASA dostarczya mu zdjcie ju spreparowane, poniewa Richard Hoagland osobicie pokaza mu oryginaln fotografi, a Sagan mimo to opublikowa

344

Wykad profesora McDaniela podczas konferencji Quest for Knowledge, Harpenden, Anglia, 27 wrzenia 1997.

104

artyku w Parade"345. Sagan dobrze wiedzia, e zdjcie 70A13 potwierdza to, co po raz pierwszy mona byo zobaczy na fotografii 35A72, i powiedzia wczeniej Hoaglandowi, e jest to intrygujce346. Dlaczego wic Sagan skama? Jakiekolwiek byyby motywy kierujce postpowaniem Sagana, wydaje si, e pniej tego aowa. W swojej ostatniej ksice, The Demon-Haunted World (wiat nawiedzony przez demony), wydanej w 1996 roku, pochwali badaczy zajmujcych si Cydoni i stwierdzi, e Twarz zasuguje na wiksz uwag347. Czy wtedy wanie powiedzia to, co czuje, nieskrpowany reguami rzdzcymi NASA? Wany czowiek Rol Sagana jako gwnego krytyka hipotezy o sztucznym pochodzeniu obiektw na Cydonii przej na siebie doktor Michael Malin, kierownik i zaoyciel Centrum Bada Kosmicznych (Malin Space Science Systems). To wanie Malin dostarczy system aparatw fotograficznych do nieudanej misji Mars Observer (1992-93) i tych, ktre umieszczono na pokadzie Mars Global Surveyor. Doktor Malin na stronie internetowej zamieci wizerunek Twarzy, twierdzc, e pokae w ten sposb, jak Twarz otrzymaa zby". Ma to by omieszenie przypominajcych zby szczegw, rozpoznanych przez Marka Carlotta348. Ale miast si nimi zaj, koncentruje si na opisanych przez McDaniela wiadomie wywoanych bdach zapisu cyfrowego"349. W ten sposb autor sugeruje, e pomys, i Twarz ma co, co przypomina zby, pochodzi od amatorw wykorzystujcych wyjtkowo sabej jakoci metody powikszania i publikujcych swoje wtpliwe rewelacje w amerykaskich brukowcach"350. Jak si przekonamy z nastpnego rozdziau, doktor Malin jest najwaniejsz postaci w wiecie bada Marsa. On sam podejmuje decyzje, na jaki punkt czerwonej planety skierowane zostan aparaty Mars Global Surveyora. Cieszy si jeszcze jednym niezwykym przywilejem: ma wyczne prawo oglda zdjcia z Surveyora przez p roku, zanim zostan one opublikowane. Jeli nie istnieje aden spisek, to dlaczego jeden czowiek obdarzony zosta tak wadz? Jak mona da jednemu czowiekowi monopol na wiedz o Marsie, umoliwiajc mu cakowit kontrol nad wszystkimi informacjami o planecie?

345

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 206-208; Carlotto, The Martian Enigmas, str. 196.
346

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 206-208.


347

ywi nadziej, e podczas nadchodzcych amerykaskich i rosyjskich misji marsjaskich, zwaszcza z udziaem sond wyposaonych w kamery wysokiej rozdzielczoci, uczeni zwrc uwag na piramidy i tak zwane Twarz i Miasto". Carl Sagan, The Demon Haunted World: Science as the Candle in the Dark, Random House, Nowy Jork 1994, cytat w: Hoagland, The Monuments of Mars, str. 471.
348

Strona internetowa Malin Space Science System - www.msss.com.


349

Wykad profesora McDaniela podczas konferencji Quest for Knowledge, Harpenden, Anglia, 27 wrzenia 1997.
350

Strona internetowa Malin Space Science System - www.msss.com.

105

Czy w sprawie tak wielkiej wagi nie mamy prawa usysze take gosw innych ludzi?

106

Rozdzia pitnasty

Camera obscura
Swindon: Co powie historia? Burgoyne: Historia, drogi panie, jak zwykle skamie.
Sir George Bernard Shaw The Devil's Disciple (1901), akt 3

U progu dwudziestego wieku, w angielskiej wiosce Cottingley koo Bradford, Elsie Wright i Frances Griffith zrobiy zdjcia wrek w ogrodzie. Nawet wybitni intelektualici - midzy innymi sir Arthur Conan Doyle, twrca postaci Sherlocka Holmesa - padli ofiar tego oszustwa. Ujawniy to same siostry Elsie i Frances szedziesit lat pniej351. Udao im si ono dlatego, e na pocztku dwudziestego wieku fotografia jeszcze raczkowaa, a ludzie nie umieli zdemaskowa oczywistego hochsztaplerstwa. Od tego czasu wiele si zmienio: obecnie istnieje powszechna wiadomo, e aparaty fotograficzne, zwaszcza podczone do komputera, potrafi kama i czsto to czyni. Specjalici od efektw specjalnych, tacy jak zesp Industrial Light and Magie, raz po raz dowodz, e na tamie celuloidowej niemoliwe staje si moliwe. W filmie Park jurajski Steven Spielberg zdoa poczy gr ywych aktorw z obrazami dinozaurw stworzonych elektronicznie tak doskonale, e poczenie to byo niedostrzegalne. Jest to dobra wiadomo dla producentw filmowych, ale ma te swoje ze strony. Technika fotomontau zrobia takie postpy od czasu sistr z Cottingley, e dzi nie sposb odrni autentyczne zdjcie od sfabrykowanego. A to oznacza, e wielokrotnie moglimy pa ofiarami oszustwa, nawet o tym nie wiedzc... Przypadek Wolpe'a W roku 1992, tu przed wystrzeleniem sondy Mars Observer, kongresman Howard Wolpe ogosi, e odnalaz oficjalny dwustronicowy dokument zatytuowany Zalecenia dotyczce rozpowszechniania wiadomoci a ustawa o wolnoci przepywu informacji. Dokument traktowa o tym, jak NASA moe omija przepisy ustawy, zachowujc w tajemnicy informacje, ktre prawo nakazywao opublikowa. Wolpe napisa do admiraa Richarda Truy'ego, wczesnego szefa NASA:

Dokument ten wymaga od pracownikw agencji rzdowych, aby: po pierwsze, przepisali lub nawet zniszczyli wane papiery w celu zminimalizowania ich negatywnych skutkw"; po drugie, pomieszali dokumenty i zdeformowali pismo rczne tak, by zmniejszy ich znaczenie"; po trzecie, poczynili kroki majce na celu jak najszersze wykorzystanie wyjtkowych przypadkw

351

Dziewczynki twierdziy zawsze, e chodzio im tylko o odtworzenie prawdziwych wrek, ktre widziay. Patrz: J. Bord, Fairies: Real Encounters with Little People, Michael 0'Mara Books, Londyn 1997.

107

352

opisanych w ustawie o wolnoci przepywu informacji

Wkrtce po tym, jak admira Truy rozpocz ledztwo w tej sprawie, zosta zwolniony przez prezydenta (i byego szefa CIA) George'a Busha. Na jego miejsce powoano Daniela Goldina, ktry - jak pamitamy z czci pierwszej - mia za sob udzia w tajnych operacjach. Od tego czasu adne ledztwo na temat rutynowych pono dziaa majcych na celu obejcie przepisw ustawy o wolnoci przepywu informacji nie zostao wszczte. McDaniel napisa, e agencja postpuje tak nie po to, aby wyprowadzi w pole obce suby szpiegowskie, ale po to, aby utrudni obywatelom, innym agencjom rzdowym, Kongresowi i prasie dostp do informacji, do ktrych maj prawo zgodnie z ustaw o wolnoci przepywu informacji"353. W zwizku ze zbliajc si misj Mars Observera, McDaniel wyrazi wtpliwo, czy NASA rzetelnie udostpni publicznoci zdjcia czerwonej Planety, zwaszcza przedstawiajce Cydoni354. Zauway przy tym, e NASA powierzya cakowit kontrol nad materiaami fotograficznymi Michaelowi Malinowi, znanemu z zaciekej niechci wobec hipotezy o sztucznym pochodzeniu obiektw na Cydonii. Malin i Observer Michael Malin ukoczy Caltech w 1976 z doktoratem w dziedzinie nauk planetarnych i geologii. Od roku 1975 by czonkiem personelu technicznego JPL, nastpnie zosta adiunktem na wydziale geologii, a w 1987 uzyska tytu profesora na Uniwersytecie Stanu Arizona. W 1990 roku zaoy Centrum Bada Kosmicznych Malina, ktrego jest prezesem i najwaniejszym pracownikiem naukowym. Z pocztkiem programu Mars Observer w latach 1992-1993 NASA, po raz pierwszy w swej historii, ca odpowiedzialno za materiay fotograficzne zoya w rce osoby prywatnej Michaela Malina. Wczeniej naukowcy NASA sami projektowali, obsugiwali i wyznaczali cele systemw fotograficznych. Przed programem Mars Observera zawarli z Centrum Malina kontrakt obejmujcy nie tylko zbudowanie kamer i obrbk zdj czerwonej planety, wraz z cakowit kontrol nad fotografiami Cydonii. Sam doktor Malin napisa:

Nikt w NASA nie prbowa mnie zniechci do zrobienia zdj regionu Cydonii. Nikt te mnie do
355

tego nie namawia, a to dlatego, e wybr celw kamer od samego pocztku nalea do mnie

Ze zdumieniem dowiedzielimy si, e nawet szef programu w Laboratorium Napdu Odrzutowego nie mia adnej wadzy nad Malinem. Ale najdziwniejsze ze wszystkiego byo to, e kontrakt z Malinem nie tylko dawa mu prawo wyznaczania, na co skieruje si sonda i jej aparaty,

352

Cytat w: Rux, Architects of the Underworld, str. 246.


353

The McDaniel Report, str. 166-167.


354

Wykad profesora McDaniela podczas konferencji Quest for Knowledge, Harpenden, Anglia, 27 wrzenia 1997.
355

The McDaniel Report, str. 15.

108

ale rwnie przekazywa jego orodkowi wyczn kontrol nad fotografiami uzyskanymi z sondy na okres szeciu miesicy, bez adnej klauzuli okrelajcej stopie odpowiedzialnoci"356. Nic wic dziwnego, e taki stan rzeczy zaniepokoi wielu zwolennikw teorii sztucznego pochodzenia obiektw Cydonii. Zarwno przed startem Mars Observera, jak i po nim sycha byo coraz wicej gosw nawoujcych do ograniczenia wadzy Malina. Lobby niezalenych uczonych nieustannie domagao si od NASA potwierdzenia, e Observer zrobi zdjcia obiektw na Cydonii, i zostan one szybko opublikowane w pierwotnej postaci. Do samego koca NASA wygaszaa takie zapewnienia, jednoczenie kontynuujc polityk, ktr McDaniel opisa jako niech do nadania priorytetowej rangi sfotografowaniu obiektw w rejonie Cydonii, poczon ze sabo skrywanym oporem wobec ujawnienia informacji"357. Stanowisko NASA byo niepopularne i trudne do obrony, wic zdawao si, e agencja przegrywa spr o priorytety programu Mars Observer. Publiczno chciaa wiedzie jedno: czy NASA zrobi zdjcia Cydonii, a jeli tak, to czy opublikuje je w oryginalnej, niezmienionej postaci? A moe otrzymamy odwrotno tego, co pokazay zdjcia elfw, wykonane przez siostry z Cottingley: dowd istnienia nieznanych istot, usunity z fotografii? Debata stawaa si coraz gortsza. Jak pamitamy z czci drugiej, wydawao si nawet moliwe, e pod wpywem opinii publicznej mog zosta zmienione priorytety misji. I wanie wtedy, 21 sierpnia 1993 roku o godzinie osiemnastej, kontakt z sond urwa si bezpowrotnie. W tak wyjtkowym momencie sonda Mars Observer po prostu oficjalnie znika"358. Strata W Centrum Goddarda doktor Williams opisa nam rozczarowanie naukowcw z NASA po stracie Observera:

To zdarzyo si wkrtce po tym, jak zaczem tu pracowa. Bylimy zdruzgotani. Dugo pracowalimy nad przygotowaniem sondy, programu eksperymentw, ich transmisji i rejestracji, i nagle to wszystko zniko. To byo ogromne rozczarowanie dla setek ludzi, ktrzy powicili programowi lata pracy. Przeyli to bardzo osobicie, ale dla NASA zniknicie Observera byo jeszcze dotkliwszym ciosem, z ktrego agencja wysza mocno poturbowana. Zmienia si atmosfera wok NASA.

Czytelnicy pamitaj zapewne, e ta dotkliwa strata nastpia podczas wykonywania bardzo ryzykownego manewru zmiany telemetrii (kontaktu midzy Observerem i Ziemi). Nastpio to pono w czasie, gdy lampy przekanika sondy zostay wyczone, aby nie naraa ich na wstrzs wywoany zwikszeniem cinienia w zbiornikach paliwowych.

Kiedy nastpuje otwarcie zaworw, przez ktre hel dostaje si do zbiornikw paliwowych, powstaje niewielki wstrzs mechaniczny. Wdruje on przez cay korpus statku i jest odczuwany

356

Tame, str. 23-24.


357

Tame, str. 168.


358

Patrz:http://nssdc.gsfc.nasa.gov/planetary/text/marsob.txt, August.

109

przez wszystkie elementy elektroniczne. Jednym z nich jest zesp lamp wzmacniacza w przekaniku radiowym sondy. Przypomina to gwatowne potrznicie wczon, rozgrzan lamp, ktre powoduje jej pknicie. Wyczylimy wic przekanik, eby uchroni go przed uszkodzeniem. Wykonywalimy t operacj wiele razy podczas lotu Mars Observera. Widzielimy, e pocztkowo wszystko przebiega zgodnie z planem. Ale po wyczeniu
359

przekanika nie usyszelimy wicej sygnau z sondy

Tak wic prba przywrcenia cznoci ze statkiem zakoczya si niepowodzeniem. Wyczenie telemetrii oznaczao, e nie zachowa si aden zapis okolicznoci wydarzenia. Wielu obserwatorw zauwayo, e taka przerwa w cznoci moga by idealnym momentem do wykonania aktu sabotau. Istnieje te wiele innych moliwych scenariuszy. Mars Observer znajdowa si 450 milionw mil od domu", cakiem sam. Czy naprawd pad ofiar wypadku, jak utrzymuje NASA? Czy znalaz na Marsie co, co komu si nie spodobao i nie chcia, ebymy to zobaczyli? A moe w dalszym cigu kry wok Marsa, przesyajc komu informacje? Ratunek Do zbadania okolicznoci utraty Observera powoano specjalny zesp, nazwany Komisj Coffeya od nazwiska Timothy'ego Coffeya, dyrektora orodka badawczego w waszyngtoskim Laboratorium Morskim. Michael Malin napisa w notatce:

Komisja Coffeya stwierdzia, e najbardziej prawdopodobn przyczyn utraty cznoci z sond byo rozerwanie czci przewodu paliwowego statku, w wyniku czego do wntrza nastpi wyciek paliwa pod cinieniem. Gaz i pyn przedostay si pod powok termiczn niesymetrycznie, co wprowadzio sond w ruch wirowy.

Szybko wirowania sprawia, e systemy spadku weszy w stan upienia, co zakcio


360

zaprogramowan sekwencj polece. W wyniku tego przekanik si nie wczy

Wirowanie mogo rwnie doprowadzi do oderwania gwnej anteny. Po pewnym czasie baterie soneczne, nie skierowane na soce, wyczerpayby si i nie mogyby zasila przekanika"361. Reset Jakie wysiki podja NASA w celu odzyskania cznoci? Powinna si o to stara ze wszystkich si, tymczasem z materiaw archiwalnych wynika, e niektre bardzo wane dziaania zostay opnione o kilka dni, na przykad poszukiwanie Observera za pomoc teleskopu Hubble'a czy wysanie drog radiow polece uaktywnienia zapasowego komputera sondy. Na pokadzie Mars Observera znajdoway si bowiem dwa komputery centralne z identycznym
359

G. E. Cunningham w: NASA's JPL Mars Exploration Program's, artyku The Martian Chronicie", 1 stycznia 1995.
360

Strona internetowa Malin Space Science System - www.msss.com.


361

Cunnigham, The Martian Chronicie", str. 4.

110

oprogramowaniem. Gdyby awaria wynika z winy pierwszego komputera, wwczas wczenie drugiego mogoby rozwiza problem. Tymczasem 3 wrzenia, ponad tydzie po utracie kontaktu, naukowcy z NASA wci dyskutowali nad tym, wydawaoby si oczywistym, dziaaniem. Pamitamy przecie, e Mariner 9 zosta wyczony w 1971 roku, gdy wyldowa na Marsie w burzy piaskowej. Pozosta w stanie upienia a do chwili, gdy burza mina, i dopiero wtedy zosta ponownie zaprogramowany. Nie byo powodu, dla ktrego specjalici z NASA nie powinni podejmowa tego rodzaju prby z komputerem pokadowym Mars Observera. Tymczasem na konferencji prasowej 10 wrzenia 1993 roku nawet nie wspomniano o takiej moliwoci. Nie uczyniono tego nigdy pniej. Czy NASA sprbowaa uruchomi komputer? A jeli nie, to dlaczego? Wszak zapasowy komputer umieszczono na pokadzie dokadnie do tego celu! Dlaczego wic po fiasku przedsiwzicia kosztujcego miliard dolarw nie wykorzystano tej ostatniej opcji? Wyjanienie NASA z pewnoci nie byo wystarczajce: Z analizy podjtej przez zespoy kontroli lotu wynika, e krok taki stanowiby zbyt due ryzyko dla innych podzespow komunikacyjnych statku"362. A zatem mimo e sonda zostaa stracona, a komunikacja ustaa, NASA wolaa nie uruchamia komputera ze wzgldu na moliwo uszkodzenia systemw telekomunikacyjnych! Dziwaczne to rozumowanie, skoro cznoci i tak nie byo. Pozosta ostatni cie nadziei zlokalizowania Observera i kontrolowania go za pomoc nadajnika awaryjnego w osobnym czonie statku, tak zwanym balonowym systemie cznoci. A jednak przez miesic nie podjto prby wypuszczenia nadajnika, a pniej promieniowanie soneczne praktycznie zaguszyo jednowatowy sygna awaryjnego nadajnika. Surveyor W cigu tygodnia od utraty Observera NASA ogosia, e wyle nastpn sond, podobn do poprzedniczki, ale mniejsz. By to Mars Global Surveyor, ktry - jak pamitamy - zosta wystrzelony w 1996 roku i wszed na orbit we wrzeniu 1997 roku. Latem 1997 roku, podczas pobytu w Caltech, spytalimy doktora Ardena Abee'a o misj Surveyora i o to, co sdzi o oskareniach pod adresem NASA, zarzucajcych agencji niech do ponownego sfotografowania Cydonii i Twarzy. Doktor Albee zareagowa irytacj.

Zawsze powtarzalimy, e chcemy to zrobi! Mog panom pokaza pierwszy opis misji Observera, ktry sam opracowaem! Wyranie stwierdziem, e zamierzamy sfotografowa ca powierzchni Marsa.

Surveyor bdzie robi zdjcia Cydonii cigle, ale bd to zdjcia o niskiej rozdzielczoci, gdy aparat taki obejmie ca planet, kiedy ju sonda wejdzie na odpowiedni orbit. Bd wic zdjcia Cydonii, ale nie wysokiej rozdzielczoci. Niczego nie mona przewidzie, dopki nie wprowadzimy statku na orbit stacjonarn.

362

Konferencja prasowa NASA, cytat w: Hoagland, The Monuments of Mars, str. 431.

111

Przeczytam panom owiadczenie, ktre wygosiem przy tej niezwykej okazji...

Pytanie: Czy Mars Global Surveyor sfotografuje powierzchni Marsa?. Moja odpowied (pod ktr podpisuje si take Malin): Kamera Mars Global Surveyora dostarczy zdj o niskiej rozdzielczoci (okoo 300 metrw na piksel) caej powierzchni Marsa. Znajd si wrd nich fotografie regionu Cydonii, wykonywane, gdy sonda bdzie si przesuwa nad tym obszarem. Kamera umieszczona na statku nie moe by skierowana na konkretne cechy powierzchni, wskazane przez naukowcw. Orbita, z ktrej robione bd zdjcia o wysokiej rozdzielczoci, pozwoli na dokadny ogld konkretnych miejsc tylko kilka razy w cigu caej misji. Obiekty w Cydonii bd traktowane tak samo jak inne. Jeli prognozy orbitalne pozwol, informacje o moliwoci obserwowania tych obiektw bd podawane z niewielkim wyprzedzeniem za porednictwem Internetu. Takie jest oficjalne stanowisko NASA i Michaela Malina; uczynimy, co
363

w naszej mocy, eby zrobi te zdjcia, ale nic nie zadowoli wyznawcw teorii spiskowej"

Administrator NASA Dan Goldin take zapewnia o tym, e zostan zrobione zdjcia Twarzy:

Jednym z celw naszej kolejnej misji [Mars Global Surveyora] bdzie sfotografowanie obiektu, kiedy statek si nad nim znajdzie, i przedstawienie wynikw w sposb zgodny z zasadami
364

naukowymi

Goldin przyznaje, e przyczyn jest presja spoeczna: Wydaje mi si, e powinnimy reagowa na oczekiwania spoeczne, zwaszcza e korzystamy z publicznych funduszy"365. Nieoczekiwane wieci 26 marca 1998 roku profesor Stanley McDaniel umieci na swojej stronie internetowej przez wielu upragnion, a jednak zaskakujc informacj:

Dzi wieczr otrzymaem przez telefon wiadomo od Glenna Cunninghama z Laboratorium Napdu Odrzutowego w Pasadenie. Pan Cunningham, ktry jest szefem programu Mars Global Surveyor, zawiadomi mnie, e w kwietniu trzykrotnie pojawi si moliwo sfotografowania regionu Cydonii, naukowcy za sprbuj wykorzysta wszystkie moliwoci.

Wyznaczanie pozycji sondy i kalibracj orbity udao si zakoczy nadspodziewanie szybko, dziki czemu bdzie mona sfotografowa anomalie w regionie Cydonii nie uznane oficjalnie za przedmiot bada naukowych - bez zmiany gwnego programu badawczego. We wczesnych godzinach rannych 5 kwietnia 1998 roku sonda Mars Global Surveyor bezgonie przesuna si nad powierzchni Marsa na wysokoci 444 kilometrw, ponad kontrowersyjnymi obiektami, ktre podzieliy wiat naukowy, i zacza je fotografowa. Dziesi godzin pniej zdjcia zostay przesane na Ziemi. Wydawao si, e oczekiwanie na nie trwa wieki.

363

Rozmowy z autorami w Caltech, Pasadena, Kalifornia, 19 lipca 1997.


364

AUFORA News Update via CNI News.


365

Tame.

112

Cisza zostaa przerwana 6 kwietnia 1998 roku, gdy na stronie internetowej zamieszczono pierwsze, nieobrobione zdjcie. Ten z dawna oczekiwany obraz okaza si bezksztatn, niemoliw do odczytania plam. Nastpio kolejne oczekiwanie, tym razem na czystsz" wersj zdjcia. Proces poprawiania kontrastu mia trwa kilka godzin". Po pewnym czasie Centrum Bada Kosmicznych Malina w San Diego opublikowao nowe zdjcie. Ku ogromnemu rozczarowaniu wielu ludzi, na stronie internetowej Malina pojawia si informacja: To nie jest twarz". To nie jest twarz" Mars Global Surveyor trafi idealnie w cel za pierwszym razem i bezbdnie zlokalizowa Twarz. Nowe zdjcia znacznie rniy si od oryginalnych fotografii z Vikinga zarwno pod wzgldem sposobu ich uzyskania, jak i zawartoci. Malin opisa je w taki oto sposb:

Poranne" soce wisiao nad horyzontem pod ktem 25 stopni. Obraz ma rozdzielczo 14,1 stopy (4,3 metra) na piksel, co czyni j dziesiciokrotnie wysz w stosunku do poprzednich zdj obiektu, wykonanych przez Vikinga w poowie lat siedemdziesitych. Caa fotografia obejmuje obszar o szerokoci 2,7 mili (4,4 kilometra) i dugoci 25,7 mili (41,5 kilometra).

Twarz znalaza si mniej wicej w poowie zdjcia. Fotografia obja te prawy grny (uszkodzony) rg piramidy D&M. Wszyscy, ktrzy wierzyli w istnienie Twarzy, zamarli. Czy to naprawd jest Twarz? Obraz by niewyrany i spaszczony, jak szereg wydm i wzgrz otoczonych jakby bieni wycigow. Na tym zdjciu szlachetne cechy Twarzy zostay sprowadzone do smug i blizn, ale wkrtce si okazao, e jest to wina szybkoci procesu przetwarzania, w ktrym starano si poprawi jako nieczytelnego pierwszego zdjcia. W rezultacie wikszo szczegw zostaa utracona. Do godziny siedemnastej naukowcy z Centrum Malina zdoali zorientowa Twarz tak samo, jak to byo na oryginalnych zdjciach z Vikinga. W dalszym cigu jednak nie bya to Twarz, jak spodziewali si ujrze zwolennicy teorii sztucznego pochodzenia obiektw na obszarze Cydonii. McDaniel zareagowa spokojnie:

Wyranie wida dwa oczodoy", podobnie jak nakrycie gowy" czy te hem" otaczajcy obiekt. Wystajcy fragment na lewym policzku prawdopodobnie przyczyni si do powstania obrazu zy", ktry znamy ze zdj Vikinga. Obiekt przypomina nieco twarz, ale cao - z wyjtkiem regularnego ksztatu nakrycia gowy - wyglda raczej na naturaln formacj... Mona sdzi, e to niska rozdzielczo zdj z Vikinga oraz szczeglne warunki owietlenia stworzyy wraenie, e patrzymy na wizerunek twarzy. Z drugiej za strony, obiekt jest na tyle podobny do twarzy, e rodz si wtpliwoci. Czy mamy do czynienia z naturaln formacj o niezwykym ksztacie, czy z rzeb, ktra ulega silnej erozji?

W owiadczeniu dla prasy doda pniej:

W roku 1976 eksperci z NASA w cigu trzech godzin po otrzymaniu zdj z Marsa orzekli, e

113

Twarz jest obiektem naturalnym. Niejedna z ich przedwczesnych ocen okazaa si faszywa. Nowe materiay przesane przez Global Surveyora stworz pokus wycigania nieprzemylanych wnioskw. adne zdjcie Twarzy nie zakoczy kontrowersji z powodu kilkunastu innych niezwykych obiektw w tym regionie Marsa, na podstawie ktrych sformuowalimy wnioski statystyczne.

Mam nadziej, e zamknlimy t spraw raz na zawsze" W cigu kilku nastpnych dni pras caego wiata zalay komunikaty NASA, zaprzeczajce istnieniu jakiejkolwiek Twarzy na Marsie. Towarzyszyy im oceny ekspertw, takich jak Michael Carr ze Suby Geologicznej Stanw Zjednoczonych. Jest to naturalna formacja geologiczna. Mam nadziej, e zamknlimy t spraw raz na zawsze". Ale stwierdzenie to, podobnie jak komunikat Malina - To nie jest twarz" - moe si okaza nieco przedwczesne. Spr bowiem wcale si nie zakoczy, a wprost przeciwnie: rozgorza jeszcze silniej. To jest twarz Richard Hoagland na przykad zlekceway zapewnienia NASA i Malina i ogosi: To jest twarz!". Logiczne wydaj si argumenty, e zniszczona dziaaniem ywiow rzeba bdzie tym mniej przypomina twarz, im bardziej si do niej zbliymy. Mnoyy si wtpliwoci. Niektrzy zauwayli, e Twarz zostaa sfotografowana wczesnym rankiem 5 kwietnia, a do analizy przystpiono dopiero 6 kwietnia o godzinie 9.00, zatem zdjcie spoczywao spokojnie w bazie danych projektu przez ca noc, a do nastpnego dnia roboczego. Gdyby kto chcia, mgby wykorzysta ten czas, eby dokona zmian w prezentowanym materiale. Dziwne jest te to, e NASA w popiechu opublikowaa pierwsz fotografi Twarzy, najmniej reprezentatywn i najbardziej niezgodn z materiaami przesanymi przez Vikinga. Gazety raczej nie wspominay o pracach Zespou Badawczego Marsa i rzadko podaway informacje o tym, e Twarz jest tylko jednym z wielu niezwykych obiektw Cydonii, i to wcale nie najwaniejszym. Prasa skupia si na radosnym obnaaniu naiwnoci entuzjastw UFO i zwolennikw teorii spiskowych, ktrych - jak susznie przewidzieli dziennikarze - nowe dowody i tak nie zniechc. A Twarz - nawet w postaci ukazanej na najnowszych zdjciach - i tak pozostaje anomali. McDaniel pyta: Moe to nie jest twarz, ale w takim razie co?". Wiele rysw odkrytych dziki powikszeniu komputerowemu oryginalnych zdj z Vikinga potwierdzio si, na przykad gaka oczna" zauwaona przez DiPietra i Molenaara, oraz prgi nad oczami, ktre dostrzeg Carlotto. Jeli nawet s to naturalne, cho dziwne cechy uksztatowania powierzchni, wskazuj one, e inne obiekty na terenie Cydonii take istniej naprawd, takie jak szczegy Fortu, rozkad wzniesie i kty piramidy D&M. Poniewa jednak to wanie Twarz zwrcia uwag naukowcw na Cydoni, jej

zdemaskowanie" przekrelio ca hipotez o sztucznym pochodzeniu obiektw na Marsie w oczach tych, ktrzy uwaali - bdnie zreszt - e to Twarz bya gwnym argumentem zwolennikw koncepcji. Zanim j jednak odrzucimy, powinnimy poczeka na lepsze zdjcia

114

innych zagadkowych obiektw w rejonie Cydonii. Moe si bowiem okaza, e starania, ktre podja NASA, aby pooy kres rozwaaniom o Twarzy, doprowadziy do stworzenia mczennika. Wida ju pewne oznaki sprzeciwu wobec uporczywie lansowanej przez agencj naturalnej" interpretacji. 14 kwietnia 1998 roku na stronie internetowej Hoaglanda ukaza si taki oto komentarz doktora Toma van Flanderna, astronoma z amerykaskiego Obserwatorium Morskiego (US Naval Observatory): Uwaam, e nie ma ju miejsca na wtpliwoci co do sztucznego pochodzenia Twarzy, a w mojej trzydziestopicioletniej karierze naukowej nigdy jeszcze nie wysnuem wniosku, e co nie budzi moich wtpliwoci". Okres prbny W debacie o pochodzeniu obiektw na Marsie nieustannie powraca kwestia, czy zdjcia z Global Surveyora, ktre widzimy, nie zostay spreparowane. Wtpliwoci takie s cakowicie zrozumiae, jeli pamitamy o oskareniach Wolpe'a i Raporcie Brookingsa. Natychmiast po opublikowaniu zdjcia Twarzy zakwestionowano jego autentyczno, czciowo dlatego, e tak bardzo rnio si od fotografii z Vikinga, a czciowo dlatego, e przedstawiono je z opnieniem. NASA wytumaczya t kilkugodzinn zwok tym, e dane z sondy nadeszy w czasie, gdy operatorzy kamer byli po prostu w domu i spali. Nie powinien jednak budzi zdziwienia fakt, e tak wielu ludzi zaniepokoio si klauzul szeciomiesicznej wycznoci zawart w umowie agencji z Malinem.

Od pewnego czasu syszymy, e prywatna placwka, Centrum Bada Kosmicznych Malina w San Diego w Kalifornii, ma prawo przetrzymywa dane i nie publikowa ich przez sze miesicy. Po uporczywych dociekaniach dowiedziaem si od ludzi z NASA, e jest inaczej: istnieje okres prbny" dla danych, ktry trwa do szeciu miesicy. Bez wzgldu jak to zostanie nazwane, mona si spodziewa cakowitej blokady informacji o Cydonii przez p roku po ich zebraniu. NASA moe w tym czasie, niemal natychmiast po uzyskaniu, publikowa fotografie z kamer niskiej rozdzielczoci, praktycznie nieprzydatne do badania niezwykych obiektw na
366

Marsie

Na podstawie takich stwierdze atwo odgadn, dlaczego wielu ludzi zainteresowanych rozwikaniem zagadki Cydonii postrzega doktora Malina jako zego ducha caej sprawy - dziaajc za kulisami posta, ktra jednym ruchem moe skierowa kamery tam, gdzie chce, a tym samym kontrolowa nasz sposb widzenia wiata. A mimo to on sam pozosta niewidoczny, nieprzenikniony... Niczym tabula rasa, na ktrej przesuwaj si cienie naszych Orwellowskich koszmarw, w tle z pustym obliczem Wielkiego Brata - NASA. 12 grudnia skontaktowalimy si z doktorem Malinem, aby da mu szans przedstawienia jego wersji zdarze. Nie spodziewalimy si odpowiedzi. Ale nazajutrz, 13 grudnia, otrzymalimy od niego czterostronicowy list elektroniczny, zawierajcy odpowiedzi na wiele naszych pyta.

366

Wykad profesora McDaniela podczas konferencji Quest for Knowledge, Har- penden, Anglia, 27 wrzenia 1997.

115

Czarnoksinik W Czarnoksiniku z Oz jest scena, w ktrej Dorotka i jej towarzysze docieraj do Szmaragdowego Miasta, gdzie staj wobec tytuowego Czarnoksinika, a waciwie jego grzmicego, budzcego groz gosu. Na szczcie pies Toto ciga zason i okazuje si, e to tylko sztuczka techniczna, a czarnoksinik jest zwykym czowiekiem. Komunikujc si z doktorem Malinem, czarnoksinikiem z Centrum Bada Kosmicznych, odnielimy nieco podobne wraenie, bo wbrew naszym oczekiwaniom okaza si on zwyczajnym czowiekiem - inteligentnym, szczerym i obdarzonym poczuciem humoru. Po przeczytaniu jego listu trudno nam byo widzie w nim zoczyc; zaczlimy podejrzewa, e pad ofiar wasnej konsekwencji. Przyszo nam do gowy, i zniecierpliwienie niektrych ludzi konserwatyzmem naukowego wiatka i wynikajca z niego niech do rzetelnego zbadania Cydonii przenioso si na nieznanego z twarzy" Malina tylko dlatego, e w jego rkach spoczywa odpowiedzialno za obrbk zdj Marsa, a zatem i obiektw z Cydonii. Malin nie wyrazi zgody na wydrukowanie odpowiedzi na nasze pytania, poniewa obawia si, e jego sowa zostan w jaki sposb zafaszowane i wykorzystane przeciwko niemu w sporze, ktry uwaa za rwnie absurdalny, jak bezcelowy. Midzy innymi dlatego wanie Malin stara si trzyma z dala od wiecznika - sdzi, e jego odpowiedzi s zwykle odrzucane bd uwaane za nieprawdziwe. Uzna wic, e lepiej nie odpowiada wcale. Paragraf 22 Staralimy si wycign od Malina informacje o nowych zdjciach Twarzy. Tak jak si spodziewalimy, odpar, e nie jest moliwe sterowanie sam kamer, byoby zatem niezmiernie trudno wymierzy j w obiekt o rednicy kilku kilometrw. Pniejszy rozwj wypadkw pokaza, jak pamitamy, e Malin by nazbyt ostrony, bo kiedy zasza potrzeba, zdoa skierowa obiektyw na Twarz za pierwszym razem. Doda, e nawet gdyby udao mu si uzyska dobre zdjcie Twarzy, nie zadowoliby zwolennikw hipotezy o jej sztucznym pochodzeniu. Spytalimy, czy w takim wypadku, gdy w gr moe wchodzi epokowe odkrycie, zwikszenie wysikw nie byoby jak najbardziej wskazane? W odpowiedzi usyszelimy zdecydowane nie". Malin stwierdzi, e prawdopodobiestwo sztucznego pochodzenia obiektw w rejonie Cydonii uwaa za zbyt mae, aby warto byo powica pienidze na szczegowe badania. Od Davida Williamsa z Centrum Goddarda dowiedzielimy si, e na kad misj NASA otrzymuje bardzo dokadnie kontrolowane rodki, przeznaczone na wykonanie cile okrelonych zada. Kady wniosek musi przej przez wiele komisji, zanim otrzyma akceptacj. Trwajcy pi minut eksperyment na pokadzie sondy kosmicznej bywa uwieczeniem pracy caego ycia jednego naukowca. Pamitajc o tym, atwiej rozumie, dlaczego Malin nie mia ochoty zajmowa si takimi mrzonkami" jak Twarz na Marsie. Ponowne sfotografowanie obiektu bynajmniej nie zmienio nastawienia Malina. Zdjcia Cydonii zrobiono tylko dlatego, e niespodziewanie znalaz

116

si wolny czas w programie sporzdzania fotograficznej mapy czerwonej planety. Decyzj o sfotografowaniu podjto po to, aby speni oczekiwania tych, ktrzy si tego domagali, a nie uczonych. Gdyby taka sposobno si nie nadarzya, zdj Cydonii raczej nie naleaoby si spodziewa. A jednak wrd zwolennikw pogldw o sztucznym pochodzeniu obiektw na Cydonii wanie w dugi proces selekcji celw budzi szczeglny sprzeciw. W komisjach opiniujcych agencji nie ma ani jednego naukowca, ktry byby skonny poprze taki rodzaj bada, a od czasu tragicznej straty promu Challenger i Mars Observera pienidzy jest mniej ni kiedykolwiek. Wydaje si, e NASA mogaby sobie pozwoli na misj dokadnego i penego zbadania obszaru Cydonii jedynie wwczas, gdyby istniay niezbite dowody, e mamy tam do czynienia z obiektami sztucznego pochodzenia. Zwolennicy tej koncepcji uwaaj tak sytuacj za bdne koo, poniewa niezbite dowody - przesdzajce spraw w jedn bd drug stron - mona uzyska tylko po przeprowadzeniu takowej misji. W atmosferze bezpardonowej krytyki wszystkiego, co zwizane z Twarz, rozptanej po uzyskaniu zdj z Mars Global Surveyora, taka misja ma mniejsze szanse ni kiedykolwiek. Draliwa kwestia Nasze kolejne pytania do doktora Malina dotyczyy delikatnej kwestii straty Mars Observera. Chcielimy pozna jego zdanie na temat pogosek mwicych o tym, e to on sam doprowadzi do zniszczenia sondy, albo e sonda jednak dziaa i cay czas wysya zdjcia na Ziemi. Malin odpowiedzia bez ogrdek i z du doz goryczy. Strata Observera bya dla straszliw katastrof, ktra zmusia go do wyrzucenia z pracy poowy personelu i przeniesienia pozostaych do tymczasowych budynkw. Jakie mgby odnie korzyci z sabotowania przygotowanej przez swj zesp misji? Podczas gdy uczeni kontestujcy NASA nabijali sobie kiesy, wydajc ksiki i goszc wykady o obiektach na Marsie, on cierpia z powodu fiaska misji zarwno emocjonalnie, jak i finansowo. Nastpnie Malin zwrci si z tym samym pytaniem do nas: Jak zareagowalibymy na tak bezpardonowe oskarenia? Co si za tyczy szeciomiesicznego okresu prbnego, doktor Malin stwierdzi, e nie naley si w tym dopatrywa adnego perfidnego spisku; procedura taka zostaa podyktowana ograniczeniami budetowymi. Czas ten mia by wykorzystany na opracowanie zdj oraz przygotowanie ich do publikacji i dalszych bada. Nie byo rodkw na zebranie silnego zespou koniecznego do wykonania takiego zadania na bieco, w miar uzyskiwania kolejnych zdj. NASA bya przygotowana na szybk publikacj najwaniejszych informacji, ale miao to przebiega osobnym trybem, poniewa Malin nie otrzyma na to adnych pienidzy. Pozostaa cz cikiej pracy przy obrbce zdj miaa zaj wikszo z szeciomiesicznego okresu prbnego. Tuszowanie czy brak pienidzy? Innymi sowy, caa rzecz sprowadza si nie do utajniania informacji, lecz braku funduszy... Malin powiedzia nam, e wanie dlatego tak go martwi kontrowersje wok Twarzy i sprawa poszukiwania ycia na Marsie w ogle. Przypomnia, e ogromny wysiek i pienidze woone w

117

misj Vikinga nie doprowadziy do niczego. Fundusze, ktre mogy zosta wykorzystane do czysto naukowych bada - na przykad oceny moliwoci zamieszkania ludzi na czerwonej planecie zostay zdaniem Malina zmarnowane na mao znaczce eksperymenty biologiczne. Doktor Malin uwaa, e poszukiwanie ycia to przygody intelektualne naukowcw gonicych za sensacyjnym odkryciem. Wydaje si, e Malin zadowala si wiadomoci bycia uczonym, e nie szuka sawy. Jego niech do publicznych wystpie i niewykorzystanie sytuacji do uzyskania materialnych korzyci potwierdzaj taki wniosek. Malin powiedzia nam, e zarobiby fortun, gdyby to wanie on zosta czowiekiem, ktry odkry ycie na Marsie. Przedstawiajc si jako wiadomy naukowiec, znajcy ograniczenia budetowe NASA, Malin twierdzi, e chce zachowywa si pragmatycznie i jak najlepiej wykorzysta rodki, ktre ma do dyspozycji, a nie szuka wiatru w polu. To ostrone podejcie, i kto moe zarzuci, e brak w nim pionierskiego ducha, ale rodki finansowe NASA nie s nieograniczone. W rzeczywistoci oznacza to, e Malin od samego pocztku realizacji kadego programu kosmicznego bardzo dotkliwie odczuwa te ograniczenia. Spisek na szczytach? Obiektywnie patrzc, naley uzna, e NASA nie jest tajemnym stowarzyszeniem na podobiestwo CIA lub FBI, lecz olbrzymim zespoem naukowcw i entuzjastw, ktrych zapa jest tak wielki, e a zaraliwy. Mimo to trudno nie odnie wraenia, e dochodzi tam do pewnych manipulacji; jeli jednak rzeczywicie istnieje jaki spisek dotyczcy budowli na Marsie" i innych kwestii zwizanych z cywilizacjami pozaziemskimi, to jestemy przekonani, e nie maj z nim nic wsplnego sami naukowcy, ktrzy wkadaj wiele serca i pracy w poszukiwanie ycia w kosmosie. Nie wolno wszake zapomina, e entuzjaci z NASA s kontrolowani przez rzd i musz dziaa zgodnie z jego wytycznymi. Ponadto - jak wykazalimy - agencja od pocztku swego istnienia bya cile zwizana z Ministerstwem Obrony i Bezpieczestwa Narodowego. Trudno nie bra pod uwag dokumentw, takich jak Raport Brookingsa, w ktrym si zaleca, aby w razie odkrycia dowodw ycia pozaziemskiego nie informowa nawet samych naukowcw. Nie moemy zatem wykluczy istnienia spisku na bardzo wysokim szczeblu, wysoko ponad gowami zwykych naukowcw, spisku, ktremu bardzo sprzyjaj ograniczone, dogmatyczne postawy pewnych uczonych i ostra rywalizacja o skpe rodki finansowe. Ale nawet taki spisek nie zdoaby zapobiec przeciekom" informacji o Marsie, zapisanych w odlegej przeszoci przez naszych przodkw i dopiero teraz do nas docierajcych. Moe to zabrzmi niewiarygodnie, ale w nastpnych dwch rozdziaach postaramy si dowie, e taki scenariusz ma wiele zalet.

118

Rozdzia szesnasty

Miasta bogw
Czytelnicy pamitaj zapewne wsprzdne geograficzne miejsca ldowania sondy Mars Pathfinder w lipcu 1997 roku - 19,5 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej, oraz odkrycie wielkoci matematycznych phi, pi, e i t, a take sqrt(2), sqrt(3), sqrt(5) w ksztatach piramid i wzniesie na obszarze Cydonii. Niektrzy uczeni nie wierz, e identyczne ksztaty i zalenoci (a take wsprzdne geograficzne z dokadnoci do 2 minut ktowych) wykazuj liczne zabytki archeologiczne na Ziemi. Staroytne miasto Teotihuacan w Dolinie Meksykaskiej, miejsce, gdzie ludzie stali si bogami", rozciga si w pobliu 19,5 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej, nieopodal wspczesnego miasta Meksyk. Jeden z cudw staroytnej architektury, czterokilometrowa Droga Umarych - o ktrej nie wiadomo, ani kto j zbudowa, ani kiedy - biegnie w cieniu trzech olbrzymich piramid: Soca, Ksiyca i Quetzalcoatla. W 1974 roku, na czterdziestym pierwszym Midzynarodowym Kongresie Amerykanistw, Hugh Harleston junior, inynier owadnity pasj badania Ameryki rodkowej od lat czterdziestych, przedstawi kontrowersyjn (i rewolucyjn) prac powicon miastu Teotihuacan367. Po trzydziestu latach oblicze i wykonaniu na miejscu ponad 9000 pomiarw natkn si na nieznan wczeniej jednostk dugoci, wykorzystywan w Teotihuacan, ktr nazwa

Standardow Miar Teotihuacan (Standard Teotihuacan Unit, w skrcie STU)368. Jest ona rwna 1,059 metra. Oto co napisa o odkryciu Harlestona John Michell, autorytet w dziedzinie staroytnych miar: Harleston dostrzeg take znaczenie geodezyjne tej jednostki, albowiem 1,0594063 jest rwne ydowskiemu prtowi", ktrego dugo wynosi 3,4757485 stopy; wanie w tych jednostkach wyraa si szeroko nadproy kamiennego krgu w Stonehenge. Jest to jednoczenie jedna szeciomilionowa dugoci ziemskiego promienia biegunowego, a redni obwd Ziemi wynosi 37 800 000 takich jednostek369. Kod Harleston odkry, e wymiary budowli w Teotihuacan oraz odlegoci pomidzy nimi to wielokrotnoci STU: s one rwne 9, 18, 24, 36, 54, 72, 108, 144, 162, 216, 378, 540 i 720 STU. I tak na przykad dugo jednego boku podstawy piramidy Soca wynosi 216 STU, dugo boku podstawy piramidy Ksiyca rwna jest 144 STU, natomiast rodek piramidy Soca znajduje si o 720 STU na poudnie od rodka piramidy Ksiyca. Najbardziej intrygujce w tej sekwencji liczb jest to, e - jak wykazali historycy nauki Giorgio de
367

Patrz: Tompkins, Mysteries of the Mexican Pyramids, str. 244-245.


368

Michell, The New View Over Atlantis, Harper and Row, San Francisco 1983, str. 131.
369

Tame, str. 131.

119

Santillana i Hertha von Dechend w swoim epokowym dziele Hamlet's Mill (Myn Hamleta) powtarzaj si one w staroytnych mitach i architekturze sakralnej na caym wiecie370. Ci wybitni uczeni odkryli rwnie, e sekwencje te s pochodnymi matematycznymi zjawiska

astronomicznego, zwanego precesj rwnonocy. Mwic w wielkim skrcie, jest to minimalne przesunicie osi Ziemi, przebiegajce w cyklu trwajcym 25 920 lat. A poniewa wanie z powierzchni naszej planety obserwujemy gwiazdy, te drobne zmiany jej pooenia w przestrzeni wpywaj na wzgldn pozycj gwiazd, ktre widzimy z Ziemi. Efekt ten jest najlepiej widoczny w czasie wiosennego zrwnania dnia z noc, przypadajcego na pnocnej pkuli 21 marca, i objawia si powolnym przesuwaniem dwunastu konstelacji zodiakalnych, na tle ktrych Soce wschodzi w tym wyjtkowym dniu. Przesuwanie to wynosi jeden stopie na 72 lata (co daje 30 stopni w cigu 2160 lat). Ze wzgldu na to, e kadej z konstelacji Zodiaku tradycyjnie przyporzdkowuje si 30 stopni ekliptyki (pozornej rocznej drogi" Soca), Soce wschodzi w niej w dniu rwnonocy przez 2160 lat (peen cykl precesyjny trwa 25 920 lat - 12 x 2160 lat). Te liczby i obliczenia stanowi podstawowe skadniki staroytnego kodu. Nazwijmy go kodem precesyjnym". Podobnie jak w wypadku innych ezoterycznych systemw numerologicznych, dozwolone jest w nim przesuwanie punktw dziesitnych w prawo i w lewo, a take wykorzystywanie wszystkich moliwych kombinacji, permutacji, wielokrotnoci, dzielnych i uamkw pewnych podstawowych liczb, z ktrych wszystkie s bardzo cile zwizane z precesj rwnonocy. Fundamentaln liczb kodu jest 72. Czsto dodawano do niej 36, uzyskujc 108, ktre z kolei dzielono przez 2, co dawao w wyniku 54. T liczb z kolei mnoono przez dziesitki i wyraano w postaci 540 (lub 54 000, 540 000, 5 400 000 itd.). Due znaczenie ma te liczba 2160 (wyraona w latach dugo okresu, w ktrym punkt rwnonocy pokonuje jeden znak zodiakalny). W wyniku podziau przez 10 uzyskiwano 216, lub mnoono przez dziesi i wielokrotnoci tej liczby, uzyskujc 216 000, 2 160 000 itd. Liczb 2160 lub jej wielokrotnoci mnoono te czasem przez 2, co dawao w wyniku 4320 albo 43 200, 432 000, 4 320 000 i tak dalej. W innych ksikach wykazalimy, e kod ten pojawia si w architekturze miasta Angkor w Kambody oraz piramid w Gizie w Egipcie371. W Gizie peni on rol klucza, ktry pozwala odczyta precyzyjny matematyczny model pnocnej pkuli Ziemi. Jeli bowiem pomnoymy wysoko wielkiej piramidy przez 43 200, otrzymamy dugo promienia biegunowego Ziemi, a pomnoenie obwodu jej podstawy przez t sam liczb daje wielko obwodu rwnikowego Ziemi372. Z tym samym zjawiskiem mamy do czynienia w Teotihuacan. Harleston udowodni, e odlego midzy kracowymi budowlami piramidy Ksiyca, mierzona w STU - 378 - i dugo w tych
370

Odciski palcw bogw.


371

Graham Hancock i Santha Faiia, Heaven's Mirror, Michael Joseph, Londyn 1998.
372

Odciski palcw bogw.

120

samych jednostkach jednego boku podstawy piramidy Quetzalcoatla - 60 - daj ciekawe wyniki, gdy pomnoy je przez 100 000. Pierwsze dziaanie pozwala uzyska dugo obwodu Ziemi, a drugie - dugo jej promienia na biegunie373. Harleston dokona pomiarw w 1974 roku, dwa lata przed wykonaniem przez Vikinga zdj Cydonii. Z ciekawoci przyjlimy odkrycie jeszcze jednej zagadki matematycznej:

budowniczowie Teotihuacan zadali sobie trud powizania wielkoci budowli za pomoc proporcji pi, phi i e374. Harleston wnioskowa na tej podstawie, e musieli oni dysponowa wiedz porwnywaln z wiedz wspczesnych geografw i astronomw. Odkryem ukad architektoniczny, w ktrego wymiarach zawarto dokadne stae matematyczne i inne, powizane zarazem z wartociami pi, phi i e. By moe kompleks piramid mia w zamierzeniu twrcw rozbudzi wiadomo potomkw i da im lepsz, blisz prawdy perspektyw zwizku czowieka z caym wszechwiatem375. Ona wie, gdzie si znajduje... Jak Czytelnicy zapewne pamitaj, Erol Torun zauway, e piramida D&M w Cydonii znajduje si na Marsie w punkcie lecym na 40,868 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej, ktrego tangens jest rwny stosunkowi e/pi. Badacz doszed do wniosku, e takie pooenie nie jest przypadkowe. W czasie pomiarw piramid Ksiyca i Soca w Teotihuacan odkry co bardzo podobnego. Kt nachylenia czwartego poziomu piramidy Soca wynosi 19,69 stopnia, piramida za znajduje si w punkcie lecym na 19,69 stopnia szerokoci geograficznej pnocnej376. Tak wic geometria piramidy pokazuje nam, e budowla wie, gdzie si znajduje" - to znaczy zna" swoj szeroko geograficzn - podobnie jak piramida D&M. Co wicej, kt nachylenia tego samego poziomu piramidy Ksiyca daje sta t 19,5 stopnia, tak widoczn w ukadzie obiektw z Cydonii377. Liczby te podsuny niektrym uczonym przypuszczenie, e Teotihuacan zawiera w sobie myl" - by moe identyczn z zawart w budowlach" Cydonii - wyraon za pomoc geometrii tetraedralnej oraz liczbach pi, phi, e i staych t. Teotihuacan nie jest te jedynym obiektem nasuwajcym takie podejrzenia. Megalitomania Stonehenge, wielki megalityczny piercie grujcy nad rwnin Salisbury w Wiltshire, zosta prawdopodobnie zbudowany midzy 2600 a 2000 rokiem p.n.e., cho mona w nim wyrni zarwno znacznie wczeniejsze, jak i znacznie pniejsze fragmenty. Nie jest naszym celem zagbianie si w rozwaania o tej intrygujcej budowli, ktrej waciwoci astronomiczne i geodezyjne wymagayby napisania osobnej ksiki. Chcemy jedynie przyjrze si niektrym

373

Mysteries of the Mexican Pyramids, str. 263.


374

Tame, str. 279.


375

Tame, str. 263.


376

Tame, str. 251.


377

The McDaniel Report, str. 142.

121

porwnaniom Stonehenge z Cydoni, dokonanym przez badaczy zajmujcych si Marsem. Carl Munck napisa:

Samo odchylenie od geograficznej pnocy synnej pnocno-wschodniej alei (w stosunku do obecnego azymutu punktu wschodu Soca w dniu przesilenia letniego) to jeden z kluczowych ktw Cydonii - 49,6 stopnia. Jest ono bowiem nie tylko identyczne z ktowym stosunkiem tetraedralnym (z dokadnoci do 0,2 sekundy ktowej), ale take z innym szczeglnym ktem
378

wystpujcym dwukrotnie w ksztacie geometrycznym piramidy D&M!

Wielko tego kta rwna jest e/pi, wyraona w radianach. Kromlech Avebury, rwnie w Wiltshire - pochodzcy z mniej wicej tego samego okresu co Stonehenge, a by moe jeszcze starszy - jest najwikszym kamiennym krgiem na wiecie. Otacza on wiosk i dwa mniejsze kamienne krgi. Jakim zbiegiem okolicznoci mona wytumaczy fakt, e rodki obu krgw wewntrznych Avebury odchylone s od pnocy o 19,5 stopnia?379. A poniewa kt 19,5 stopnia nie ma adnego znaczenia oprcz tego, e wyraa wielko staej tetraedralnej t, zatem moemy zaoy, i jego wielokrotne pojawianie si w staroytnych budowlach sakralnych musi by zamierzone i wynika z posugiwania si skomplikowan geometri tetraedraln. Jak jednak wyjanimy to, e tyle razy wystpuje on w budowlach" Cydonii, miliony kilometrw od Ziemi, na zrytej kraterami czerwonej planecie? Liczby nad Nilem Jak zdylimy si przekona, w wymiarach wielu staroytnych budowli na wiecie ukryty zosta szczeglny kod matematyczny, zbudowany na liczbach odnoszcych si do precesji rwnonocy. Wybitne miejsce wrd nich zajmuje nekropolia w Gizie, z wielkim sfinksem, piramidami: Cheopsa, Chefrena i Mykerinosa. Erol Torun wykaza, e jeli z wierzchokw trzech piramid utworzymy uk Fibonacciego" (krzyw wewntrz zotego podziau phi), wwczas pooenie sfinksa wyznaczaj prostokty mieszczce w uk, co oznacza, e budowniczowie piramid musieli zna phi380. Oto inne godne uwagi gry liczbowe":

Nachylenie boku wielkiej piramidy wynosi 51 stopni 51 minut 40 sekund. Cosinus tego kta rwna si 0,6179. Wielko t mona zaokrgli do trzech miejsc po przecinku, co daje 0,618. Jak pamitamy, zoty podzia phi wyraa si stosunkiem 1:1,618. Liczb 0,618 trzeba doda do 1, aby otrzyma phi.

Do phi nawizuje rwnie - tym razem z dokadnoci do dwch miejsc po przecinku - stosunek

378

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 358.


379

Avebury - szukaj w: The Face on Mars: The Avebury Connection, VHS Video, David Percy, Aulis Publishing, Londyn.
380

Hoagland, The Monuments of Mars, rys. 40.

122

midzy nachyleniem boku piramidy i ktem kulminacji Soca w Gizie podczas przesilenia letniego okoo roku 2500 p.n.e. Wynosi on 84,01 stopnia (51 stopni 51 minut 40 sekund, czyli w
381

przyblieniu 51,84 stopnia podzielone przez 84,01 rwna si 0,617)

W gbi wielkiej piramidy znajduje si tajemnicza komora krlewska. Czy to przypadek, e jej wysoko plus poowa szerokoci daje 16,18 krlewskiego okcia, ktra to liczba zawiera w sobie podstawowe skadniki phi.

Kt nachylenia boku wielkiej piramidy daje liczb nawizujc do phi. Wczeniej stwierdzilimy, e istnieje zwizek midzy ktami nachylenia budowli w Teotihuacan i szerokoci geograficzn, na ktrej ley miasto, a take midzy pooeniem Cydonii i stosunkiem e/pi. Wielka piramida znajduje si w punkcie lecym na szerokoci 29 stopni 58 minut 51 sekund. Jeli zaokrglimy t liczb do 30 stopni, okae si, e kosinus tego kta rwna si 0,865, czyli staej tetraedralnej e/pi.

Wydaje si, e warto e/pi zostaa rwnie zawarta w stosunku nachylenia kta boku wielkiej piramidy (51,84 stopnia) do kta nachylenia poudniowego szybu komory krlewskiej (45 stopni). Wielko ta rwnie zbliona jest do e/pi, z dokadnoci do jednego miejsca po przecinku.

Liczb pi mona znale w stosunku obwodu podstawy wielkiej piramidy do jej wysokoci (1760/280 okci = 2 pi).

Wsplny motyw przewodni... W 1988 w mao znanym czasopimie naukowym Discussions in Egyptology" brytyjski matematyk John Legon opublikowa intrygujce dane o pooeniu budowli w Gizie, wiadczce o tym, e wielko i wzgldne pooenie trzech piramid okrelone byy wedle jakiej zasady, ktr mona by nazwa wsplnym motywem przewodnim"382. Legon napisa, e budowle te zostay

dokadnie skorelowane wzgldem czterech kierunkw wiata, ich podstawy za s pooone wzgldem siebie w sposb, ktry spenia wymagania spjnego ukadu geometrycznego. Budowniczowie wybrali miejsca dla poszczeglnych piramid, nie kierujc si wycznie ocen, czy teren sprzyja realizacji przedsiwzicia. Naley zatem sdzi, e narzucili sobie jakie inne,
383

cile okrelone ograniczenia

Narysowawszy prostokt zawierajcy trzy piramidy, Legon odkry, e jego wymiary to 1417,5 okcia ze wschodu na zachd i 1732 okcie z pnocy na poudnie384. Z minimalnym marginesem bdu liczby te rwne s sqrt(2)x1000 i sqrt(3)x1000. Przektna prostokta rwna si sqrt(5)x1000. Jak Czytelnicy zapewne pamitaj, wartoci sqrt(2) sqrt(3), sqrt(5) pojawiaj si wielokrotnie w

381

Skyglobe 3,6, Klassm Software, Ann Arbor, MI, 1993.


382

J. Legon, A Ground Plan at Giza", Discussions in Egyptology", 10, 1988, str. 35.
383

Tame, str. 33.


384

Tame, str. 34-35.

123

wypadku piramidy D&M na obszarze Cydonii. Z bada Legona (podjtych przeze bez jakiejkolwiek wiedzy o waciwociach

geometrycznych obiektw Cydonii) wynika rwnie, e lokalizacj piramidy Mykerinosa wyznaczono z wykorzystaniem staej tetraedralnej t, ktra wielokrotnie wystpuje w budowlach" Cydonii. Pnocno-zachodni rg piramidy Mykerinosa znajduje si naprzeciwko linii odchylonej o 19,48 stopnia od linii biegncej na poudnie od poudniowo-zachodniego rogu ssiedniej piramidy Chefrena. Wierzchoek piramidy Mykerinosa znajduje si dokadnie naprzeciwko linii odchylonej o 19,52 stopnia od linii biegncej na poudniowy zachd od tego samego miejsca385. Wrota Jeli na Marsie znajduj si sztuczne piramidy, w ktrych wymiarach zawarto liczby pi, phi, e i t, i na Ziemi s piramidy o takich samych waciwociach, ich istnienie musi tumaczy logicznie jedna z czterech hipotez: (1) Nie ma adnego zwizku midzy piramidami na Ziemi i na Marsie. Podobiestwa s czysto przypadkowe. (2) Wysannicy staroytnej marsjaskiej cywilizacji, ktra wzniosa piramidy, przybyli na Ziemi i nauczyli tej sztuki ludzi. (3) Wysannicy staroytnej ziemskiej cywilizacji, ktra wzniosa piramidy, dotarli na Marsa i nauczyli tej sztuki mieszkacw czerwonej planety. (4) Wysannicy jakiej cywilizacji, ktrzy budowali piramidy, przylecieli gdzie spoza Ukadu Sonecznego i zostawili swj lad zarwno na Marsie, jak i na Ziemi. Spord tych wszystkich hipotez ta pierwsza - zakadajca zbieg okolicznoci - wydaje nam si najmniej prawdopodobna. Zdrowy rozsdek podpowiada, e jeli piramidy na Marsie s sztuczne, to musi istnie jaki zwizek midzy nimi i piramidami ziemskimi. Ponad cztery tysice lat temu staroytni Egipcjanie postrzegali piramidy jako wrota do gwiazd. T sam funkcj speniay wedug staroytnych Meksykanw piramidy w Teotihuacan. W obu tych spoecznociach wierzono, e ludzie zostali przeksztaceni w bogw, i w obu istniay niesychanie skomplikowane i sugestywne mity astronomiczne. W obu cywilizacjach take budowle miay by odzwierciedleniem niebieskich pierwowzorw. I w obu, jak odkrylimy, staroytne teksty i podania powicaj szczegln uwag czerwonej planecie...

385

Pomiary autorw, oparte na pomiarach paskowyu Giza, wykonanych przez Legona.

124

Rozdzia siedemnasty

Pierzasty W, Ognisty Ptak i Kamie


Pomiary wykonane przez Hugha Harlestona w tajemniczym meksykaskim miecie Teotihuacan doprowadziy go do teorii, ktrej nie moemy tutaj analizowa, a ktra zakada, e cae miasto byo olbrzymi map astronomiczn. Odlegoci midzy gwnymi budowlami odpowiadaj na owej szczeglnej mapie odlegociom midzy planetami w Ukadzie

Sonecznym.386 Harleston zdoby si te na miae odczytanie staroytnego mitu Xipe Xolotla, brata bliniaka wielkiego boga Quetzalcoatla. w mityczny zaoyciel cywilizacji Mezoameryki na pocztku obecnej epoki istnienia Ziemi by czsto przedstawiany - zwaszcza w Teotihuacan - pod postaci ognistego, pierzastego" wa (Quetzalcoatl znaczy pierzasty w"). W mitach istniej enigmatyczne wzmianki o tym, e Xipe Xolotl i Quetzalcoatl zostali obdarci ze skry (obrzd obdzierania ywcem ze skry by bardzo szeroko praktykowany w staroytnym Meksyku, zwaszcza wrd Aztekw, ostatniego ludu wyznajcego rodzim mitologi przed nadejciem Hiszpanw). Wedug Harlestona symbolizm mitu Quetzalcoatla odnosi si do

obdartej ze skry planety - bliniaka Marsa - ktrej zewntrzna powoka zostaa zerwana niczym skrka pomaraczy. Zgodnie z ow interpretacj, zniszczony w ten sposb towarzysz Quetzalcoatla - Xipe Xolotl, obdarty ze skry czerwony bg wschodu, bd Mars - przesun si i
387

zaj inne miejsce

Ta niezwyka, obrazowa teoria daje wiele do mylenia. Jak pamitamy, Mars jest planet obdart ze skry"; jego powierzchnia na pnoc od linii podziau znajduje si rednio o trzy kilometry niej ni pkuli poudniowej, a ta z kolei nosi lady katastrofalnego bombardowania meteorytami. Czy mit Xipe Xolotla moe by zdeformowanym zapisem takiej katastrofy, ktrej ofiar pad czerwony bg wschodu, Mars obdarty ze skry przez ognistego wa"? Jeli tak, to musimy zapyta, jacy rzeczywici - a nie mitologiczni - uczestnicy pasuj do opisu ognistego pierzastego" bd skrzydlatego" (a wic podobnego do ptaka) wa leccego w przestrzeni z szeroko rozpostartymi pirami. To znaczce, e w dziejach ludzkoci we wszystkich kulturach tak wanie przedstawiano komety. Na przykad kometa Donatiego w 1858 roku, najwspanialsza kometa dziewitnastego wieku", zostaa spontanicznie opisana przez naocznego wiadka w taki sposb: Miaa gow jak w, ciao zwinite jak olbrzymi czerwony w, a jej ogon, poyskujcy zotymi uskami, rozciga

386

Tompkins, Mysteries of the Mexican Pyramids, str. 266-269.


387

Tame, str. 271.

125

si na ponad 40 tysicy mil..."388. W czci czwartej przekonamy si, e jdra niektrych komet osigaj bardzo znaczne rozmiary - do kilkuset kilometrw - i mog porusza si z prdkoci ponad dwustu pidziesiciu tysicy kilometrw na godzin. Gdyby ciao kosmiczne tej wielkoci uderzyo w planet tak jak Mars lub Ziemia, z pewnoci wyzwolioby ilo energii dostateczn do spowodowania niewyobraalnych spustosze - by moe nawet obdarcia ofiary ze skry", czyli pozbawienia planety jej zewntrznej powoki. Cykle astronomiczne W hinduskim micie bg Wisznu pi, spoczywajc w zwojach wa Ananta na kosmicznym oceanie. Z ppka Wisznu wyrasta kwiat lotosu, na ktrym siedzi czterogowy stwrca, Brahma. yje on 100 lat (nieskoczenie duszych ni lata ludzkie), podczas ktrych kadego dnia tysic razy otwiera i zamyka oczy. Kiedy je otwiera, wiat zaczyna istnie, a kiedy zamyka, wiat umiera. W ten sposb kadego dnia tysic wiatw rodzi si i umiera - daje to miliony wiatw w cigu ycia boga... Wtedy z ppka Wisznu wyrasta nowy lotos, rodzi si nowy Brahma, i cay proces zaczyna si od nowa389. Kady cykl powstawania wiata i umierania dzieli si na cztery fazy, czyli epoki zwane jugami: krytajuga trwa 1 728 000 ludzkich lat, tretajuga - 1 296 000 lat, dwaparajuga - 864 000 lat, a kalijuga, w ktrej si teraz znajdujemy - 432 000 tysice lat. Profesor Hermann Jacobi zauway trafnie, e:

z punktu widzenia astronomii wane jest to, e kada juga zaczyna si od koniunkcji soca, ksiyca i planet w paszczynie ekliptyki, i koczy w taki sam sposb. Wierzenia ludowe, na
390

ktrych oparty jest ten aspekt mitologii hinduskiej, s starsze ni ona sama

Tak wic znacznik koca epoki jest zjawiskiem astronomicznym, rzeczywistym zdarzeniem w czasie historycznym, okrelonym przez postp precesji rwnonocy. Jest to proces cykliczny, opisany w poprzednim rozdziale, za spraw ktrego konstelacje zodiakalne z wolna przesuwaj si na niebie, a w wyniku tego przesuwa si punkt, w ktrym Soce wschodzi w dniu wiosennego zrwnania dnia z noc (jak pamitamy, Soce i gwiazdy wracaj do dowolnie wyznaczonego, pocztkowego" punktu na ekliptyce co 25 920 lat, co oznacza pocztek nowego cyklu). Nie tylko w staroytnych Indiach, ale na caym wiecie rozumiano, e obecna epoka istnienia Ziemi jest tylko jedn z serii takich epok, z ktrych kada ma wasny, charakterystyczny punkt pocztkowy i kocowy. Podobnie na caym wiecie rozumiano, e koniec kadej z epok nastpi w wyniku katastrofy, a po nim rozpocznie si nowy wiek. Okresowe kataklizmy

388

Appian Way, The Riddle ofthe Earth, Chapman and Hall, Londyn 1925, str. 165.
389

J. Campbell, The Mythic Image, Princeton-Bollingen Series, Nowy Jork 1974, str. 141.
390

Tame. Cytat za: H. Jacobi, Indian Ages of the World" w: Encyclopedia of Religion and Ethics pod red. Jamesa Hastingsa, Nowy Jork 1928, I, 201.

126

Podanie Indian z plemienia Hopi w Arizonie:

Pierwszy wiat spali si we wszechogarniajcym ogniu, a bya to kara za ludzkie wystpki. Drugi wiat skoczy si, gdy kula ziemska poruszya si na swej osi i wszystko pokry ld. Trzeci wiat zgin w wielkim potopie. Obecny wiat jest czwartym. Jego los zaley od tego, czy mieszkacy
391

postpowa bd zgodnie z zamierzeniami stwrcy...

Jak wiadomo, wedle mitologii Aztekw i Majw yjemy w pitej epoce, okrelanej mianem Pitego Soca. Koniec czwartej epoki nastpi w wielkiej powodzi, w ktrej zginli niemal wszyscy ludzie (bya woda przez pidziesit dwa lata, a potem niebo spado na ziemi"). Przepowiednia mwi, e nasza epoka zakoczy si katastrofalnym ruchem Ziemi", ktry przyniesie zagad cywilizacji i by moe nawet zmiecie z powierzchni planety wszelkie lady ludzkiego ycia392. W niesychanie zoonym systemie matematyczno-kalendarzowym Majw, ktry omawialimy szczegowo w innych ksikach, przepowiedziano nawet dat owego kataklizmu. Jest to 4 ahau 8 kankin. W obecnie stosowanym kalendarzu gregoriaskim oznacza to 23 grudnia 2012 roku. W staroytnym Egipcie rwnie istniay wierzenia dotyczce cyklicznego tworzenia i zagady wiatw. W mao znanych Tekstach z budowli Edfu czytamy o pradawnym zotym wieku, wiele tysicy lat temu, gdy sami bogowie yli na wyspie zwanej Ojczyzn Najpierwszych"393. Z podania dowiadujemy si, e wyspa ulega cakowitej zagadzie w straszliwej burzy i powodzi wywoanej przez wielkiego wa"394. Wikszo boskich mieszkacw" wyspy utona395, lecz ci, ktrzy przeyli, osiedli w Egipcie, gdzie zyskali sobie miano Bogw-Budowniczych", pradawnych Wadcw wiata..."396. Wedle tekstw z Edfu, to wanie oni wyznaczyli ksztaty pniejszych egipskich piramid i wity i oni przekazali religi praktykowan na ziemi, gdzie wadali darzeni pbosk czci faraonowie. Benben z Heliopolis Centralnym orodkiem systemu religijnego obowizujcego w Egipcie byo wite miasto Heliopolis, a najwaniejszym obiektem by kamie w ksztacie piramidy, zwany benben, zrobiony pono z metalu bja (dosownie metal z nieba"). W innych naszych ksikach przytoczylimy argumenty wiadczce o tym, e obiekt ten, czczony w specjalnej wityni zwanej Het Benbennet dosownie Dwr Feniksa" - by fragmentem elaznego meteorytu397. Oglnie rzecz ujmujc, s dwa rodzaje meteorytw: kamienne i elazne. Meteoryty elazne, z

391

Odciski palcw bogw, Mandarin, Londyn, str. 213-214.


392

Tame, str. 106-108.


393

E. A. E. Reymond, The Mythical Origin of the Egyptian Tempie, Manchester University Press, Barnes and Noble Inc., Nowy Jork 1969.
394

Tame.
395

Tame.
396

Tame.
397

The Orion Mystery.

127

oczywistych powodw, bywaj czarne i czsto wiksze od kamiennych, poniewa uderzenie w mikki grunt nie czyni im wikszej szkody. Ponadto, przy wejciu w atmosfer, niektre elazne meteoryty nie krc si, lecz zachowuj kierunek lotu. Nazywa si je zorientowanymi", poniewa zachowuj orientacj lotu, tak jak strzaa lub pocisk armatni. Spadajc na ziemi, rozgrzewaj si, a ich przednia cz si roztapia. Dlatego znajdowane meteoryty tego rodzaju maj zazwyczaj charakterystyczny ksztat stoka. Dobrymi przykadami s dwa stokowe - niemal w ksztacie piramidy - meteoryty: Williamette (w Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku) i Morito (obecnie wystawiany w Duskim Instytucie Metalurgii)398. W staroytnym wiecie istniao wiele kultw religijnych, w ktrych czczono wite meteoryty. Kult omfalosa w Delfach z pewnoci wzi si od meteorytu399. Pliniusz Starszy (23-79) pisze, e w Potidei otaczano czci kamie, ktry spad z nieba"400. Kult meteorytw kwit zwaszcza w Fenicji i Syrii401. Uwaa si, e wity Czarny Kamie Kaaba w Mekce to meteoryt402. W staroytnej Frygii (obecnie rodkowa Turcja) Wielk Matk bogw Kybele symbolizowa w wityni Pessinusa czarny kamie, ktry spad z nieba403. Pierwszym, ktry wysun hipotez, e egipski benben nalea do tej wanie klasy obiektw, by sir E. A. Wallis Budge404. Niezalenie od niego inny egiptolog, J. P. Lauer, doszed pniej do tego samego wniosku405. Nasze badania take doprowadziy nas do przekonania, e prawdopodobnie w pierwszej poowie trzeciego tysiclecia przed nasz er w okolicy Gizy spad duy meteoryt elazny. Z opisw benbena mona wnioskowa, e meteoryt way od szeciu do pitnastu ton, zatem jego upadek w pomieniach ognia musia by niezwykym widowiskiem. Poprzedzi go grzmot fali uderzeniowej, a kula ognia z dugim ogonem musiaa by z daleka widoczna nawet w dzie. Ludzie, ktrzy popieszyli na miejsce, gdzie spad, zobaczyli, e ognisty ptak znik, a pozosta po nim tylko czarny obiekt bja w ksztacie piramidy: elazny meteoryt, a dla nich kosmiczne jajo. Lot Feniksa W kategoriach symboliki religijnej benben czy si z ptakiem Ben-nu - staroytny egipski Feniks, ktrego nazwa braa si od tego samego sowa. Najwaniejszym orodkiem jego kultu byo take miasto Heliopolis. W odstpach wielu tysicy lat ten bajeczny ptak

budowa gniazdo z najbardziej wonnych gazi i korzeni, podpala je i pon w ogniu. Ze stosu wylatywa nowy Feniks, ktry, namaciwszy prochy ojca mirr, zanosi je do Heliopolis i skada

398

Tame.
399

Tame.
400

Tame.
401

Tame.
402

Tame.
403

Tame.
404

Tame.
405

Tame.

128

na otarzu boga Ra, stanowicego ubstwienie Soca. W innej odmianie tego podania Feniks leci do Heliopolis, ponie w ogniu na otarzu, z ktrego wzlatuje nowy ptak. Dla Egipcjan Feniks
406

symbolizowa niemiertelno

Feniks pod wieloma wzgldami przypomina Quetzalcoatla, ognistego, uskrzydlonego (a zatem podobnego do ptaka) wa407. Oto jego cechy charakterystyczne: (1) Lata w powietrzu. (2) Wraca w dugich, regularnych odstpach. (3) Spala si w pomieniach. (4) Za kadym razem si odradza. (5) Jest wyranie kojarzony z meteorytem benben - elaznym jajem", ktre spado z nieba i ktre staroytni Egipcjanie przechowywali w Het Benbennet, Dworze Feniksa" w witym miecie Heliopolis. Czyby kometa? Czsto popenia si bd, dosownie odczytujc symbolik staroytnych religii. Uwaamy, e Bennu i benben nale do najbardziej zoonych i subtelnych symboli staroytnego wiata. Duchowe implikacje tej symboliki omwilimy w innych pracach408. Ale cech charakterystyczn tak obrazowych mitw jak Feniksa i benbena jest to, e mona je odczytywa na wielu poziomach. Jeli odczytamy legend dosownie i zaczniemy w rzeczywistym wiecie szuka czego, co lata, wraca w regularnych odstpach czasu, wyglda, jakby pochania je ogie", w tajemniczy sposb odradza si" za kadym razem i kojarzy si z meteorytami, to jest tylko jeden rodzaj obiektw znanych wspczesnym uczonym, ktre pasuj do powyszego opisu. S nimi komety, przedstawiane w mitologii meksykaskiej pod postaci ognistych upierzonych" bd skrzydlatych" wy; zajmiemy si tymi podaniami dokadniej w czci czwartej. To one s sprawczyniami kilku widowiskowych deszczy meteorytw, spadajcych co roku na Ziemi; w istocie s to stosunkowo niewielkie fragmenty komet, poruszajce si po tej samej orbicie, co sama kometa. Tak wic midzy kometami i meteorytami zachodzi taki sam zwizek jak midzy rodzicem", ptakiem Bennu (Feniksem) i potomkiem", kamieniem benben, ktry spad na Ziemi. Komety lataj. Poniewa komety poruszaj si po staych orbitach, pojawiaj si na niebie w sposb cykliczny - niektre zaledwie co 3,3 roku, tak jak kometa Enckego, niektre co 4000 lat, jak w wypadku komety Hale-Boppa, a niektre nawet co kilkadziesit tysicy lat. Komety rzeczywicie odradzaj si" przy kadym pojawieniu si na niebie. Dzieje si tak dlatego, e jdro komety pozostaje zazwyczaj nieruchome i cakowicie ciemne, gdy porusza si w

406

Encyclopaedia Britannica.
407

Ktry take pono umar i wrci do ycia.


408

The Orion Mystery, Stranik Genezis (The Message of the Sphinx, US), Heaven's Mirror.

129

przestrzeni. Nie janieje blaskiem i nie cignie si za nim byszczcy ogon. Dopiero gdy kometa zblia si do Soca (i Ziemi), promieniowanie soneczne sprawia, e lotne materiay tkwice w jdrze zaczynaj si nagrzewa, wyrzucajc strumienie gazu (uczeni nazywaj ten proces gazowaniem") i miliony ton niesychanie delikatnego pyu, ktry tworzy un i ogon komety. I wreszcie, wyrzucajce gaz komety naprawd wygldaj, jakby pochaniay je pomienie, a uderzenie fragmentu komety mogo wywoa ogromny, globalny poar, a pniej potop. Zajmiemy si tym zagadnieniem w czci czwartej. Wskazwki na gwiadzistym niebie Kult Feniksa i benbena, praktykowany w Heliopolis w erze budowy piramid - piramidy oraz wielki sfinks byy bez wtpienia centralnymi monumentami duchowymi tego kultu - zawiera bardzo wyraziste zaoenia, ktrymi zajmowalimy si w kilku wczeniejszych ksikach409. Zgodnie z tymi zaoeniami podr, ktr podejmuje dusza po mierci ciaa, odbywa si w czci nieba zwanej Duat, bardzo dokadnie okrelonej: z jednej strony ogranicza j gwiazdozbir Lwa, a z drugiej - konstelacje Oriona i Byka. rodkiem tego pejzau, po dnie szerokiej, ciemnej doliny", pynie gwiezdny odpowiednik witej rzeki Nil - byszczca Droga Mleczna, ktr staroytni Egipcjanie nazywali Krtym Szlakiem Wodnym410. W naszej poprzedniej ksice staralimy si pokaza, e nie tylko Droga Mleczna ma ziemskiego bliniaka" w Egipcie. Konstelacja Oriona, z trzema gwiazdami tworzcymi jego Pas, znajduje swe odbicie w piramidach w Gizie411. Konstelacja Byka, ktr tworz dwie jasne gwiazdy uoone w podobne do rogw, charakterystyczne V, ma swj odpowiednik w dwch piramidach w Dahszur412. Odbiciem" gwiazdozbioru Lwa jest natomiast wielki sfinks w Gizie413. Z rozdziau szesnastego pamitamy, e precesja zmienia pooenie wszystkich gwiazd na niebie w wielkim cyklu, ktry trwa 25 920 lat. Proces ten postpuje w tempie jednego stopnia na 72 lata i najatwiej zaobserwowa go na przykadzie precesji rwnonocy (cho nie jest to moliwe za ycia jednego czowieka, gdy jest ono za krtkie). W ksikach Tajemnica Oriona, Odciski palcw bogw i Stranik Genezis wykazalimy na podstawie wielu dowodw, e ukad gwiazd utrwalony na powierzchni ziemi w Gizie w postaci trzech piramid oraz sfinksa odwzorowuje wzajemne pooenie konstelacji Oriona i Lwa w czasie wiosennego zrwnania dnia z noc w astronomicznej erze Lwa, to znaczy epoce, w ktrej Soce wschodzio w dniu rwnonocy w gwiazdozbiorze Lwa. Podobnie jak wszystkie inne epoki precesyjne, okres ten trwa 2160 lat. Obliczono, e wedle kalendarza gregoriaskiego era Lwa przypadaa w okresie midzy 10 970 i 8810 p.n.e.414.

409

Tame.
410

Patrz dyskusja w: Stranik Genezis/Message of the Sphinx.


411

The Orion Mystery.


412

Tame.
413

Stranik Genezis/Message of the Sphinx.


414

Patrz: Odciski palcw bogw.

130

Symulacje komputerowe efektu precesji pokazuj, e tylko w tej epoce, i w adnej innej, trzy gwiazdy w Pasie Oriona - ogldane o wicie w dniu wiosennej rwnonocy -znajdoway si dokadnie na poudniu, tak jak trzy piramidy na ziemi, a Soce wzeszo dokadnie na wschodzie, w punkcie, w ktry wpatruje si sfinks; konstelacja Lwa za - niebieski odpowiednik sfinksa - znalaza si nad nim415. Istniej dowody natury geologicznej, ktrych nie bdziemy tutaj powtarza, wiadczce o tym, e sfinks moe pochodzi z jedenastego tysiclecia p.n.e.416. Nie kwestionujemy pogldu uznawanego przez egiptologw, e piramidy powstay w trzecim tysicleciu p.n.e. I cho jestemy przekonani, e ukad nekropolii w Gizie zosta pomylany jako odzwierciedlenie wygldu nieba w erze Lwa - midzy 10 970 i 8810 p.n.e. - dostrzegamy te bardzo wyrane korelacje astronomiczne wielkiej piramidy ze znacznie pniejsz epok 2500 lat p.n.e. (egiptolodzy uwaaj, e wanie wtedy zostaa ona zbudowana). Korelacje te wyraone s bardzo wyranie w starannie dobranych ktach szybw wychodzcych z komnaty krla i komnaty krlowej417. W kadej komnacie s dwa szyby, z ktrych jeden skierowany jest na pnoc, a drugi na poudnie. Obliczenia precesyjne wskazuj, e 2500 lat p.n.e - i tylko w tej epoce - wszystkie cztery szyby skierowane byy na punkty, w ktrych cztery bardzo wane dla staroytnych Egipcjan gwiazdy przecinaj poudniki na swej drodze po nieboskonie.

Pnocny szyb w komnacie krlowej biegnie pod ktem 39 stopni i mierzy w gwiazd Kochab (Beta Maej Niedwiedzicy) - gwiazd, ktr staroytni kojarzyli z kosmicznym odrodzeniem" i niemiertelnoci duszy. Szyb poudniowy, biegncy pod ktem 39 stopni 30 minut, skierowany jest na jasn gwiazd Syriusz, Alf Wielkiego Psa. Gwiazd t staroytni utosamiali z bogini
418

Izyd, kosmiczn matk krlw Egiptu

Pnocny szyb w komnacie krla biegnie pod ktem 32 stopni 28 minut i mierzy w gwiazd Thuban (Alfa w gwiazdozbiorze Smoka), kojarzon przez faraonw z pojciami kosmicznej ciy i rozwoju podu". Poudniowy szyb, ustawiony pod ktem 45 stopni 14 minut, mierzy w Al Nitak (Zeta Oriona), najjaniejsz (i najnisz) z trzech gwiazd w Pasie Oriona, przez staroytnych Egipcjan utosamian z Ozyrysem, najwyszym bogiem odrodzenia i legendarnego twrcy cywilizacji w dolinie Nilu w pradawnej epoce okrelanej jako Zep Tepi, czyli Pierwszy
419

Czas"

Niezwyka wiadomo Teraz, gdy dziki nowoczesnym komputerom jestemy w stanie odtworzy wygld nieba nad Giz, moemy te oceni dokadno kosmicznych korelacji szybw okoo roku 2500 p.n.e.

415

Stranik Genezis/Message of the Sphinx.


416

Tame.
417

The Orion Mystery.


418

The Orion Mystery, Stranik Genezis/Message of the Sphinx.


419

Tame.

131

Komputerowe symulacje pokazuj rwnie, e korelacje owe byy bardzo nietrwae i ulotne, gdy po upywie mniej wicej stulecia gwiazdy przecinay poudniki w innych miejscach. Wydaje si wic oczywiste, e piramidy - cho nie mona wykluczy ich zwizku z rokiem 10 500 p.n.e. - nawizuj do daty 2500 p.n.e. Jestemy gotowi pj jeszcze dalej. Uwaamy, e jedn z licznych i zoonych funkcji nekropolii w Gizie jest przekazanie pewnej wiadomoci o dwch bardzo odlegych epokach astronomicznych: erze Lwa trwajcej od 10 970 do 8810 p.n.e. (mieci si w niej wczeniejsza data wyraona przez ukad budowli na Ziemi) oraz erze Byka - 4490-2330 p.n.e. - na ktr przypada data wyraona za pomoc dwch szybw we wntrzu wielkiej piramidy. Musiaa to by wiadomo niezwykej wagi, wiadomo bowiem, e budowa piramid bya olbrzymim przedsiwziciem, na ktre przeznaczano nieograniczone niemal rodki i ktre przez duszy czas absorbowao najwybitniejsze umysy epoki. Olbrzymie bloki kamienia uoone s z tak precyzj, e nawet przy wykorzystaniu najnowszej techniki nie byoby to atwe do powtrzenia. Budowniczowie piramid zbliyli si do granic doskonaoci, zarwno wedle wczesnych, jak i dzisiejszych kryteriw. Co chcieli nam przekaza staroytni Egipcjanie, e podjli w tym celu tak nadludzki wysiek? Bogowie gwiazdy Piramidy i wielki sfinks w Gizie to budowle pozbawione inskrypcji. Nigdy nie dowiedziono, e byy grobowcami i tylko grobowcami", jak twierdz egiptolodzy. Tymczasem monumenty te mwi nam - za pomoc korelacji astronomicznych, szybw i pustych sarkofagw - e budowniczowie chcieli powiza je jako z gwiazdami, cyklicznym upywem czasu, mierzonym zjawiskiem precesji oraz pojciem mierci. Religia skupiona w miecie Heliopolis zostawia jednak ogromn spucizn (Teksty piramid), ktra pomaga uzupeni obraz. Zapoznalimy si ju z symbolik kamienia benben i ptaka Bennu - Feniksa. Warto w tym miejscu przypomnie sobie niektrych gwnych bogw religii Heliopolis i ich gwiezdne odpowiedniki:
420

Atum-Ra, stwrca, ojciec bogw utosamiany ze Socem

Ozyrys, pierwszy boski faraon Egiptu, przemieniony pniej w boga mierci i odrodzenia,
421

kojarzony z konstelacj Oriona

.
422

Izyda, bogini magii, siostra i kochanka Ozyrysa, kojarzona z gwiazd Syriusz

Set, bg burzy i chaosu, przemocy i ciemnoci, ognia i siarki, morderca Ozyrysa i uzurpator,

420

R. O. Faulkner, The Ancient Egyptian Pyramid Texts, Oxford University Press 1969.
421

Tame.
422

Tame.

132

423

kojarzony z gwiazdozbiorem Byka

Horus, bg-mciciel, syn Ozyrysa i Izydy, ten, ktry pokonuje Seta i odzyskuje krlestwo ojca, kojarzony z konstelacj Lwa, ze Socem, kiedy znajduje si ono w gwiazdozbiorze Lwa, oraz z
424

planet, ktra czasami przechodzi midzy apami gwiezdnego Lwa - Marsem

Wiadomo o katastrofie Egipski zoty wiek za rzdw Ozyrysa okrelany jest w Tekstach piramid mianem Zep Tepi, czyli dosownie Pierwszego Czasu. Sowo tepi, o ktrym pisalimy w Straniku Genezis, nawizuje do nowego cyklu czasowego. Rozpoczyna si on symbolicznie pojawieniem Feniksa, ktry nadlatuje ze wschodu, ponie w Heliopolis i swoim krzykiem daje znak, e zacza si nowa era. Rodzi si jednak pytanie, czy chodzi tu tylko o symboliczne rozpoczcie nowej epoki? A moe Feniks kojarzcy si z ognistym meteorytem - by w istocie komet, ktra cyklicznie ukazywaa si nad niebem Egiptu, za kadym razem niszczc stary wiat i rozpoczynajc histori nowego? W innych naszych ksikach przedstawilimy obszern argumentacj wiadczc o tym, e legenda o zotym wieku Ozyrysa" moga mie podstawy historyczne w pradawnej zaginionej cywilizacji - wysoko rozwinitej zarwno technicznie, jak i duchowo - ktra ulega zagadzie w globalnym kataklizmie, jaki wstrzsn Ziemi pod koniec ostatniej epoki lodowej, okoo 12 000 lat temu425. aden naukowiec nie kwestionuje, e taka katastrofa - ktra zmiota z powierzchni ziemi 70 procent gatunkw zwierzt - rzeczywicie si wydarzya. W dalszym cigu jednak nie znamy odpowiedzi na ciekawsze pytanie: co j spowodowao? W czci czwartej postaramy si wykaza, e w cigu ostatnich dziesiciu lat pojawio si wiele dowodw na to, i winowajczyni bya olbrzymia kometa, ktra rozpada si na kawaki i cyklicznie przechodzia w pobliu Ziemi. To ona wanie spowodowaa potne bombardowanie w jedenastym i dziewitym tysicleciu p.n.e. - czyli w erze Lwa - oraz w trzecim tysicleciu p.n.e., pod koniec ery Byka, mniej wicej wtedy, gdy budowano piramidy w Gizie. Czy jest to tylko dziwaczny zbieg okolicznoci, e na pewnym poziomie niezwyka wiadomo, ktr przekazali nam staroytni Egipcjanie, mogaby zosta odczytana w nastpujcy sposb: Bennu/Feniks Benben/kamie = Wielka kometa nawiedzajca Ziemi = Fragment tej komety

Ukad piramid w Gizie i wielkiego sfinksa = Znak zapisany w uniwersalnym jzyku astronomii precesyjnej, mwicy o tym, e kometa (Feniks) odwiedzaa Ziemi w erze Lwa - mitycznej epoce zwanej przez Egipcjan Zep Tepi, ktra trwaa w latach 10970-8810 p.n.e. Szyby w wielkiej piramidzie = Kolejny znak zapisany w jzyku astronomii precesyjnej, nawizujcy do powrotu Feniksa w okolice Ziemi w erze Byka, czyli w latach 4490-2330 p.n.e.

423

Tame.
424

Stranik Genezis.
425

Odciski palcw bogw, Heaven 's Mirror.

133

Groba Byka? Jak widzielimy, symbolizm i architektur zwizan z Feniksem otacza dziwaczna symbolika: Ozyrys = Orion Izyda = Syriusz Set = Byk

Horus = Lew Wiemy rwnie, e wedug mitu Set zabi Ozyrysa i zawadn jego krlestwem (co ciekawe, uczyni to z pomoc 72 spiskowcw, a 72 to kluczowa liczba w kodzie precesyjnym, opisanym w rozdziale szesnastym)426. Nastpnie Izyda/Syriusz za pomoc magii wskrzesia na pewien czas Ozyrysa, aby odby z nim stosunek i przyj jego nasienie". Pniej Ozyrys zosta przeniesiony w niebiosa, gdzie sta si sdzi umarych i bogiem odrodzenia. Jak wiemy, ze zwizku z Izyd narodzi si Horus, ktry pniej sta si mczyzn, obali Seta i odzyska krlestwo ojca. Mit zdaje si wic mwi, e nowe ycie powstaje ze starego - dosownie z martwego ciaa starego boga. W pewnym sensie posta Ozyrysa-Horusa przypomina Feniksa. Tak jak samospalenie Feniksa koczy star epok wiata, tak mier Ozyrysa oznacza koniec Zep Tepi i prowadzi do rzdw faraonw. Wiemy jednak, e wszystkie postacie dramatu maj swoje niebieskie odpowiedniki, warto zatem rozway mit na bardziej dosownym, astronomicznym poziomie: (1) Zoczyc jest Set, ktry zamordowa Ozyrysa i skoczy zot er. (2) Set jest silnie utosamiany z konstelacj Byka. (3) Czy nie oznacza to, e Byk uwaany by przez staroytnych Egipcjan za rdo niebezpieczestwa, chaosu i zniszczenia? Czerwona planeta, czerwony sfinks Egipskie imi Sfinksa brzmiao Horakhti, Horus na horyzoncie", czyli obraz boga-soce w momencie wschodu. W Straniku Genezis wykazalimy, e samo imi - Horakhti - odnosio si do konstelacji Lwa427. Ponadto, jak zauwaa wybitny egiptolog sir E. A. Wallis Budge, imi Horus pierwotnie Heru - wie si ze sowem twarz". Tak wic imi Sfinksa mogo oznacza Twarz horyzontu", czyli obraz soca na niebie428. Rzecz jasna, niektrzy naukowcy opowiadajcy si za teori sztucznego pochodzenia obiektw na Marsie powizali ten fakt z Twarz na powierzchni czerwonej planety. Byoby to bezpodstawne, gdyby nie pewna liczba wskazwek: (1) Richard Hoagland odkry, e miasto Kair, na ktrego poudniowym kracu ley nekropolia w Gizie, zostao tak nazwane w dziesitym wieku przez najedcw-Arabw. Nie wiadomo dlaczego, nazwali je El-Kahira, co oznacza... Mars429.
426

Patrz dyskusja w: Odciski palcw bogw.


427

Stranik Genezis.
428

Hoagland, The Monuments of Mars, str. 287.


429

Tame, str. 289.

134

(2) Staroytni Egipcjanie nazywali Marsa Hor Dshr, co dosownie mona przetumaczy jako Horus Czerwony430. (3) W inskrypcjach w niektrych grobowcach w Grnym Egipcie Mars jest okrelany sowami Imi jego brzmi Horakhti", albo jako wschodnia gwiazda"431. Poniewa sfinks patrzy dokadnie na wschd i take nazywany jest Horakhti, moemy powiedzie, e imi sfinksa to Mars.
(4) Wraz ze Socem i wszystkimi planetami Mars zdaje si wdrowa w niekoczcym si

cyklu przez wszystkie dwanacie znakw zodiaku. A to oznacza, e co jaki czas Mars przechodzi przez gwiazdozbir Lwa - w astrologicznym argonie mwi si, e jest w domu" Lwa. (5) Sfinks by bardzo dugo pomalowany na czerwono432. (6) Sfinks jest stworzeniem o gowie czowieka i ciele lwa. W staroytnych mitach hinduskich Marsa przedstawia si jako czowieka-lwa433. Wszystkie te wskazwki sugeruj nam, e staroytni dostrzegali bezporedni i oczywisty zwizek midzy czerwon planet i sfinksem. A poniewa posg jest tak dokadnie zorientowany na konstelacj Lwa w dniu wiosennej rwnonocy w epoce midzy 10 970 a 8810 p.n.e., podejrzewamy, e budowniczowie starali si zwrci nasz uwag na wydarzenia, ktre dotkny wwczas zarwno Marsa, jak i Ziemi. W egipskiej mitologii znajdujemy te wskazwki sugerujce, e wydarzenia te byy w jaki sposb zwizane z niebieskim Bykiem - konstelacj Seta niszczyciela. Grecy, ktrzy czerpali sw wiedz od Egipcjan, nazwali Seta Tyfonem i przedstawili jako przeraajcego potwora: Jego gowa sigaa gwiazd, jego olbrzymie skrzyda przesaniay Soce, jego oczy rzucay pomienie, a z paszczy wytaczay si ponce kamienie. Gdy zbliy si do Olimpu, bogowie pierzchli w popochu do Egiptu"434. Rzymski historyk Pliniusz Starszy (23-79) pisze o zamierzchej epoce, gdy Egipcjanie widzieli straszliw komet", ktr nazwali Tyfonem: Miaa straszn, ognist posta i bya zwinita jak spirala. Nie bya naprawd gwiazd, ale raczej kul ognia"435. Czyby staroytni za pomoc swych mitw i architektury starali si przekaza nam informacje, dziki ktrym bdziemy mogli si uratowa?

Opisy okresowych powrotw do Ukadu Sonecznego mierciononej komety.

Dokadne informacje o jej zblieniach do Ziemi.

430

Otto Neugebauer and Richard A. Parker, Egyptian Astronomical Texts, Lund Humphries, Londyn 1960, tom III, str. 179.
431

Tame.
432

Stranik Genezis.
433

Alain Danielou, The Myths and Gods of India, Inner Traditions International, Rochester, Vermont 1991, str. 166.
434

R. Graves, The Greek Myths, Penguin, Harmondsworth 1955.


435

Cytat z: Geneset, Wood i Campbell.

135

Dokadne informacje o wywoanym jej wizyt co najmniej jednym kataklizmie, w ktrym Mars zosta obdarty ze skry".

Dokadne informacje o tym, czy i kiedy kometa zagrozi nam ponownie, a nawet o kierunku, z ktrego moe nadej (gwiazdozbir Byka?).

Obecnie nie znamy strachu przed kometami. Rzadko si nam zdarza zatrzyma, aby popatrze w niebo. Dla staroytnych jednak byy one przeraajcymi narzdziami zagady, przynoszcymi zmian czasu i stanu rzeczy"436, rozrzucajcymi ze swych straszliwych wosw zaraz i wojn"437. W czci czwartej przekonamy si, e by moe ta staroytna reputacja jest cakowicie zasuona i e komety istotnie mog by sprawcami zagady i odrodzenia wiatw...

436

W. Szekspir, Henryk VI, I, I.


437

J. Milton, Raj utracony.

136

Cz IV

Ciemno i wiato

137

Rozdzia osiemnasty

Ksiyc w czerwcu
Wieczorem 25 czerwca 1178 roku438 piciu przyjaci siedziao na przedmieciu angielskiego miasta Canterbury, gawdzc i rozkoszujc si letnim powietrzem. Na bezchmurnym niebie wschodzi jasny Ksiyc w nowiu, z rogami skierowanymi na wschd. Wtem:

grny rg si rozdzieli na dwie poowy. Z miejsca podziau trysn piropusz ognia, gorcych wgli i iskier. Ksiyc poniej tego punktu jak gdyby skrci si z blu i - jak opowiadaj naoczni wiadkowie - zadra niczym zraniony w. Pniej powrci do pierwotnego stanu. Zjawisko to powtrzyo si kilkanacie razy, a pomienie przyjmoway rozmaite ksztaty. Nastpnie, po wszystkich tych przepoczwarzeniach, Ksiyc sczernia na caej dugoci. Autor niniejszych sw usysza ten opis z ust naocznych wiadkw, ktrzy gotowi s przysic na honor, e niczego nie
439

zmylili ani nie dodali

Autorem owym jest yjcy w dwunastym wieku mnich Gerwazy z Canterbury, ktrego Kronika jest bardzo cenionym rdem historycznym. Ze wzgldu na dokadno informacji podawanych przez Gerwazego, uczeni si zgadzaj, e sporzdzony przeze opis Wydarzenia w Canterbury naley traktowa powanie440. Jeli jednak jest to autentyczny opis, to o jakim dziwnym wydarzeniu traktuje? W roku 1976 amerykaski astronom Jack Hartung przedstawi hipotez, ktr uznaa wikszo naukowcw. Wydedukowa on, e tych kilku ludzi zebranych owego wieczora w Canterbury byo wiadkami zderzenia Ksiyca z jakim duym obiektem kosmicznym, takim jak kometa bd planetoida. Hartung stwierdzi, e jeli jego domysy s zgodne z prawd, w tym miejscu na Ksiycu musi si znajdowa krater odpowiedniego ksztatu i wielkoci. Na podstawie opisu Gerwazego Hartung obliczy, e taki geologicznie mody krater musi mie co najmniej dziesi kilometrw rednicy, ley midzy 30 a 60 stopniem szerokoci geograficznej pnocnej i 75 a 105 stopniem dugoci geograficznej wschodniej, a jego promienie rozcigaj si na sto kilometrw"441. Krater, ktremu nadano imi woskiego heretyka Giordana Bruna (spalonego na stosie w 1600 roku za wyznawanie pogldu, e istniej inne zamieszkane planety oprcz Ziemi) doskonale pasuje do hipotezy Hartunga. Ma rednic 13 kilometrw i wychodz z niego dugie promienie
438

18 czerwca wedug kalendarza juliaskiego stosowanego w czasach Gerwazego. W kalendarzu gregoriaskim - wprowadzonym w 1582 roku przez papiea Grzegorza XIII i stosowanym do dzisiaj - jest to 25 czerwca.
439

Z kroniki Gerwazego z Canterbury, cytowanej przez Clubego i Napiera w: The Cosmic Winter, str. 159.
440

David H. Levy, The Quest for Comets: An Explosive Trail of Beauty and Danger, Oxford University Press 1995, str. 132.
441

Clube i Napier: The Cosmic Winter, str. 159-160.

138

wiadczce o tym, e doszo tam do katastrofy na icie kosmiczn skal442. Krater ley prawie o 15 stopni oddalony od pocztku ciemnej strony Ksiyca, lecz astronomowie Odile Calame i Derral Mulholland udowodnili, e materia skalny zosta wyrzucony na ogromn odlego, a zatem wydarzenie byo nie tylko widoczne z Ziemi, ale przybrao tak apokaliptyczne rozmiary, i opis przytoczony w Kronice z Canterbury nie jest ani troch przesadzony"443. Calame i Mulholland zebrali wicej dowodw wiadczcych o tym, e nasz satelita ucierpia w ogromnej katastrofie w mijajcym tysicleciu. W eksperymencie przeprowadzonym w latach 19731976 wykorzystali 272-centymetrowy teleskop obserwatorium McDonalda w Teksasie, aby skierowa ponad dwa tysice promieni laserowych na lusterka pozostawione na Ksiycu przez amerykaskich astronautw. Pozwolio to na bardzo dokadne pomiary, dziki ktrym uczeni odkryli, e powierzchnia Ksiyca w okolicy bieguna oscyluje w granicach 15 metrw, z czstotliwoci wynoszc trzy lata"444. Jak to okreli amerykaski astronom David Levy, nasz satelita zachowuje si tak, jak ogromna pika wibrujca po uderzeniu kijem"445. Dwaj czoowi brytyjscy astronomowie, Victor Clube z Uniwersytetu w Oksfordzie i Bill Napier z Krlewskiego Obserwatorium Armagh (Royal Armagh Observatory) stwierdzili, e wirowanie takie zamiera po prawie 20 000 lat", z czego mona wnosi, i wywoao je stosunkowo niedawne uderzenie duego obiektu, ktre mogo po sobie zostawi lad w postaci krateru Giordana Bruna"446. Uczeni oceniaj, e krater powsta w wyniku zderzenia Ksiyca z obiektem o rednicy okoo dwch kilometrw. Wyzwolia si przy tym energia 100 000 megaton TNT, czyli 100 000 000 000 ton TNT, co oznacza moc dziesiciokrotnie wiksz ni potencja wszystkich bomb atomowych skadowanych obecnie na Ziemi447. Dla porwnania, bomba, ktra zmiota z powierzchni japoskie miasto Hiroszima w 1945 roku, miaa moc 13 kiloton (to znaczy 13 tysicy ton TNT), a najwiksze istniejce teraz adunki maj moc okoo 50 megaton448. atwo wic zrozumie, dlaczego niektrzy naukowcy uwaaj, e gdyby wybuch o sile 100 000 megaton, nazwany Wydarzeniem z Canterbury", zdarzy si 25 czerwca 1178 roku na Ziemi, a nie na Ksiycu, pooyby kres istnieniu ludzkiej cywilizacji449. Meteoryt tunguski Siedemset trzydzieci lat pniej, 30 czerwca 1908 roku, znacznie mniejszy obiekt spad na Ziemi i wywoa niemae spustoszenie. Ponad dwa tysice kilometrw kwadratowych syberyjskiej

442

Tame.
443

Tame, str. 161.


444

Tame, str. 161-162.


445

Levy, The Quest for Comets, str. 144.


446

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 161-162.


447

Tame, str. 162; Levy, The Quest for Comets, str. 130.
448

Gerrit L. Verschuur, Impact: The Threat of Comets and Asteroids, Oxford University Press 1996, str. 10.
449

Levy, The Quest for Comets, str. 130.

139

tajgi w okolicy rzeki Podkamienna Tunguska lego pokotem. Wybuch nastpi w powietrzu, nie na powierzchni. Bolid o rednicy okoo 70 metrw rozpad si na kawaki na wysokoci mniej wicej 6000 metrw450. Opisalimy to wydarzenie w rozdziale czwartym. Jego skutki byy dramatyczne. Bolid w postaci ognistej kuli janiejszej od soca widziano z odlegoci tysica kilometrw od strefy wybuchu451. Porusza si z prdkoci okoo 30 kilometrw na sekund, a ci, ktrzy go widzieli, opowiadali o potnych grzmotach towarzyszcych mu w locie. Huk eksplozji syszalny by o tysic kilometrw od epicentrum452. Ognista fala uderzeniowa spada gwatownie na powierzchni Ziemi, by unie si natychmiast w postaci kolumny ognia". Kilkunastu naocznych wiadkw opowiadao, e ognisty sup mia rednic 1500 metrw, wysoko 20 kilometrw i by widoczny z odlegoci 400 kilometrw453.

Cay nieboskon od strony pnocnej zapon ogniem [powiedzia rolnik z oddalonego o 60 kilometrw centrum handlowego Wanawara]. Ogarn mnie przypyw gorca, jak gdyby zapalia mi si koszula. Nagle zapada ciemno i poczuem uderzenie, ktre zrzucio mnie z ganku...
454

Straciem przytomno

Inny rolnik, znajdujcy si o 200 kilometrw od epicentrum, wspomina:

Kiedy usiadem koo puga, aby zje niadanie, usyszaem wybuchy, jak gdyby kto strzela z karabinu. Konie opady na kolana. Znad lasu, od pnocnej strony, strzeli pomie. Zobaczyem,
455

e brzozy si gn pod naporem wiatru i pomylaem, e nadchodzi huragan

W odlegoci 400 kilometrw od miejsca wybuchu ziemia trzsa si tak mocno, e trzeba byo zatrzyma pocig kolei transsyberyjskiej z obawy przed wykolejeniem456. Fala uderzeniowa zmiota gsty las w caym regionie, amic jak zapaki drzewa o rednicy metra"457; niektrzy wieniacy uznali, e oto nadszed koniec wiata458. Sia wybuchu miecia si w granicach od 10 do 30 megaton TNT459, a wic bya co najmniej 700 razy wiksza od siy bomby, ktra spada na Hiroszim. Nic wic dziwnego, e nawet w Europie Zachodniej przez kilka nastpnych nocy mona

450

Patrz rozdzia 4.
451

Sir Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe, Life on Mars? The Case for a Cosmic Heritage, Clinical Press, Bristol 1977, str. 179.
452

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 140.


453

Tame.
454

Cytat z: Clube i Napier, The Cosmic Winter.


455

Cytat tame, str. 156.


456

Tame, str. 155.


457

H. J. Melosh, Impact Cratering: A Geological Process, Oxford University Press 1989, str. 207.
458

Cytat z: Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 156.


459

Trevor Palmer, Catastrophism, Neocatastrophism and Evolution, Society for Interdisciplinary Studies, Nottingham 1994, str. 6.

140

byo czyta gazety bez owietlenia, bo byo tak jasno, a gwiazdy na niebie byy prawie niewidoczne"460. Trzeba pamita, e wszystko to spowodowa obiekt o rednicy okoo 70 metrw, czyli wielkoci redniego bloku mieszkalnego - a wic maleki jak na obiekt kosmiczny. Wybuch nastpi w rodku tajgi, dlatego nie wywoa wikszego zainteresowania. Pierwsza wyprawa naukowa udaa si na miejsce zdarzenia dopiero w 1927 roku461. Szef ekspedycji, radziecki astronom Leonard Kulik, na podstawie rozmiarw zniszcze szybko oceni, e gdyby bolid rozpad si nad rodkow Belgi, w pastwie tym nie przetrwaaby ani jedna ywa istota"462. Gdyby obiekt spad na Ziemi trzy godziny pniej - powiedzmy o dziesitej rano zamiast o sidmej - nie spustoszyby niezamieszkanej czci Syberii, lecz wybuchby nad Moskw463. Z ca pewnoci mona stwierdzi, e wydarzenie to zmienioby bieg historii wiata... Kosmiczne gazy Lusterka wykorzystane przez Calame'a i Mulhollanda nie byy jedynymi przedmiotami pozostawionymi przez amerykaskich astronautw na Ksiycu. W rnych miejscach na powierzchni srebrnego globu ustawili oni sejsmometry, ktre miay zbiera dane o kosmicznym bombardowaniu i przesa je na Ziemi. Midzy 1969 a 1974 rokiem nic si nie wydarzyo. I nagle przyrzdy obudziy si jednoczenie 22 czerwca 1975 roku, by przez pi kolejnych dni zarejestrowa prawdziw burz informacji. Ksiyc wpad bowiem w rj meteoroidw, z ktrych kady way okoo tony464. Kosmiczne gazy grzmociy bezlitonie w powierzchni naszego satelity - w cigu piciu dni spado na tyle obiektw, ile przez poprzednie pi lat.465 Demolka Obok planet i ich ksiycw, w Ukadzie Sonecznym znajduje si olbrzymia liczba potnych ska, bry lodu i elaza, ktre z niesamowit prdkoci mkn po chaotycznych, nieustannie zmieniajcych si orbitach. Co pewien czas jaki kawa tego kosmicznego gruzu przecina orbit jednej z wewntrznych planet - najczciej Marsa lub ukadu Ziemia-Ksiyc - i dochodzi do kolizji o skutkach tak niszczycielskich, e kada cywilizacja dotknita nimi zostaaby niechybnie zmieciona z powierzchni planety. Nie powiedziano jeszcze ostatniego sowa o dziejach Marsa, lecz wiadomo na pewno, e Ziemia wielokrotnie padaa ofiar takich kosmicznych kataklizmw, ktre

460

Duncan Steel, Rogue Asteroids and Doomsday Comets: The Search for the Million Megaton Menace that Threatens Life on Earth, John Wiley i Sons Inc., Nowy Jork, str. 58-59.
461

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 140.


462

Palmer, Catastrophism..., str. 6.


463

Donald W. Cox i James H. Chestek, Doomsday Asteroid: Can We Survive? Prometheus Books, Amherst, Nowy Jork 1996, str. 17.
464

Verschuur, Impact, str. 133; M. E. Bailey, S. V. M. Clube, W. M. Napier, The Origin of Comets, Pergamon Press, Oksford i Nowy Jork 1990, str. 397-399.
465

28 Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 150.

141

mogy przynie zgub nie tylko naszej cywilizacji, ale wszelkiemu yciu organicznemu na planecie. Uderzenia cia kosmicznych i przesunicia skorupy ziemskiej Uwaa si, e wiek Ziemi wynosi okoo 4,5 miliarda lat, a ycie na niej - pocztkowo w najprostszych formach - istnieje od 3,9 miliarda lat. Najstarsze prokariotyczne skamieniaoci datuj si sprzed 3,7 miliarda lat, najstarsze eukariotyczne skamieniaoci pochodz sprzed niemal 2 miliardw lat, a najstarsze zwierzce - sprzed 800 milionw lat466. W okresie midzy 550 milionami a 530 milionami lat temu na nasz planet spad straszliwy kataklizm nieznanego pochodzenia. Grupa naukowcw z Caltech 25 lipca 1997 roku opublikowaa w czasopimie "Science" artyku, w ktrym czytamy, e jednym ze skutkw owego wydarzenia byo przesunicie sztywnej skorupy Ziemi po wewntrznych warstwach467. W wyniku tego o dziewidziesit stopni zmienio si pooenie osi obrotu planety w stosunku do kontynentw". Doktor Joseph Kirschvink, profesor geobiologii w Caltech, napisa:

Obszary lece na biegunach przesuny si na rwnik, a dwa przeciwlege punkty w okolicy rwnika stay si nowymi biegunami... Materiay geofizyczne zebrane przez nas w skaach powstaych przed tym wydarzeniem, podczas niego i po nim dowodz, e w tym samym okresie
468

wszystkie najwiksze kontynenty gwatownie si poruszyy

Uczeni z Caltech zastrzegaj, e opisana przez nich katastrofa nie ma nic wsplnego z ruchem pyt tektonicznych - procesem geologicznym, za spraw ktrego wielkie masy kontynentalne powoli i stopniowo przesuwaj si wzgldem siebie z prdkoci nie wiksz ni kilka centymetrw na rok. Zebrane przez kalifornijskich geologw dowody naukowe wiadcz o tym, e skorupa Ziemi przesuna si nagle w caoci i z niesychan szybkoci. Kirschvink pisze: Prdkoci tego ruchu nie da si z niczym porwna. Wszystko, co znajdowao si na powierzchni Ziemi, runo jednoczenie w t sam stron". W rozdziale czwartym wspominalimy, e istniej dowody wiadczce o tym, i podobne przemieszczenie skorupy planetarnej miao kiedy miejsce na Marsie. Jak dotd nie udao si zebra adnych informacji wskazujcych niezbicie, dlaczego co takiego si zdarzyo. Lecz astronom Peter Schultz wykaza, e na rwniku znaleziono typowe osady biegunowe, w punktach oddalonych od siebie o 180 stopni ktowych, a wic w pooeniu charakterystycznym dla dawnych biegunw"469. Dwa lata przed publikacj w Science" artykuu uczonych z Caltech, w ksice Odciski palcw bogw (Graham Hancock, 1995) pisalimy o odkryciach dwojga kanadyjskich badaczy, Randa i

466

Richard Leaky i Roger Lewin, The Sbcth Extinction: Biodiversity and its Survival, Weidenfeld and Nicolson, Londyn 1996, str. 47.
467

Science", 25 lipca 1997.


468

Cytat z gazety Kalifornijskiego Instytutu Technologii, 24 lipca 1997.


469

Schultz, Polar Wandering on Mars", str. 91-141.

142

Rose Flem-Ath, oraz jeszcze wczeniejszych pracach profesora Charlesa Hapgooda i Alberta Einsteina. Wszystkie sugeruj, e na Ziemi mogo doj do przemieszczenia skorupy, by moe nawet pod koniec ostatniej epoki lodowej470. Mimo poparcia samego Einsteina, stanowisko Hapgooda zostao wyszydzone w latach pidziesitych, kiedy po raz pierwszy je przedstawi. Uczeni zareagowali tak samo, gdy pastwo Flem-Ath opisali je w wydanej w 1995 roku ksice When the Sky Fell (Gdy upado niebo)471. Ortodoksyjni naukowcy odrzucaj hipotez Hapgooda, twierdzc, e nie jest znany aden mechanizm fizyczny do potny, aby spowodowa przesunicie skorupy planetarnej, a zatem wydarzenie takie jest geologiczn niemoliwoci". Na podstawie tego argumentu intrygujce dowody przedstawiane przez zwolennikw hipotezy przesunicia skorupy ziemskiej byy niezmiennie odrzucane przez wiat naukowy. A jednak, mimo e nie udao si rozpozna mechanizmu zjawiska, ostatnie odkrycia z pewnoci musz zachwia konsensusem

ortodoksyjnych uczonych. Ot uznani geolodzy z Caltech pisz - i to na amach prestiowego czasopisma Science" - wanie o przesuniciu skorupy ziemskiej, ktre musiao wywoa kataklizm na skal globaln. Nic wic dziwnego, e w owym czasie wygino 80 procent gatunkw yjcych na Ziemi472. ycie odbudowao si jednak w zdumiewajcym tempie i nastpio

gbokie zrnicowanie, ktre doprowadzio do pojawienia si w zapisie kopalnym niemal wszystkich gatunkw yjcych obecnie na Ziemi. Ewolucja przebiegaa w tempie dwadziecia razy szybszym od normalnego. Podobne zjawisko nie powtrzyo si od tamtej pory nigdy
473

wicej

Bya to tak zwana eksplozja kambryjska, ktr istotnie naley uzna za najpotniejsz ekspansj, a zarazem najwiksze jednorazowe zrnicowanie form ywych w historii Ziemi. Uczeni sdz, e od tamtej pory byo jeszcze co najmniej pi wielkich okresw zagady i kilkanacie mniejszych474. Pojawia si coraz wicej dowodw wskazujcych, e wszystkie te katastrofy - oraz gigantyczne przesunicie skorupy ziemskiej, ktre poprzedzio eksplozj kambryjska - mogy zosta wywoane przez uderzenia potnych bry kosmicznej materii475. Jeli kolizje takie mogy wyzwoli dostateczn ilo energii, to by moe wanie one tumacz mechanizm, ktry poruszy ca skorup naszej planety. Mona nawet przypuszcza, e wszystkie okresy zagady ycia na

470

Odciski palcw bogw.


471

Rand i Rose Flem-Ath, When the Sky Fell, Stoddart, Toronto, Kanada, 1995.
472

William Glen, wyd., The Mass Extinction Debates: How Science Works in a Crisis, Stanford University Press 1994, str. 25.
473

Cytat z gazety Kalifornijskiego Instytutu Technologii, 24 lipca 1997.


474

Walter Alvarez, T Rex and the Crater of Doom, Princeton University Press 1997, str. 15.
475

Tame, str. 141; David M. Raup, The Nemesis Affair: A Story of the Death of Dinosaurs and the Ways of Science, W. W. Norton & Company, Nowy Jork - Londyn 1986, str. 158.

143

Ziemi byy nastpstwem zderze z ciaami niebieskimi, lecz tylko niektre z tych kolizji speniy warunki konieczne do przesunicia caej skorupy planety. Zderzenia i zagada ycia Jeden z wielkich okresw wyginicia gatunkw nastpi na przeomie permu i triasu, okoo 245 milionw lat temu. W tajemniczych okolicznociach 96 procent gatunkw wodnych i 90 procent gatunkw ldowych ulego jednoczesnej zagadzie476. Astronom Gerrit Verschuur, profesor fizyki Uniwersytetu w Memphis, pisze:

aden znany kaprys natury nie tumaczy nagego wyginicia tak wielu gatunkw w tym samym czasie. Potrzebny by do tego globalny kataklizm o niewyobraalnych proporcjach. Niewiele brakowao do cakowitej zagady ycia na Ziemi. Trudno opisa sowami rozmiary takiej
477

katastrofy

Przedstawiono ju dowody wice ten kataklizm z uderzeniem ciaa niebieskiego, cho geolodzy s dalecy od zgody w tej materii478. Takowa istnieje jednak w odniesieniu do pniejszego okresu zagady ycia, do ktrego doszo na przeomie kredy i trzeciorzdu. Po
479

przeomowych odkryciach lat siedemdziesitych i osiemdziesitych

wszyscy uczeni s dzi

zgodni, e wydarzenie to byo nastpstwem kolizji z olbrzymim obiektem kosmicznym - o rednicy co najmniej 10 kilometrw - ktry z prdkoci 30 kilometrw na sekund uderzy w pnocny kraniec Jukatanu480. Powstay w wyniku zderzenia krater, obecnie przykryty warstwami osadu, ktre zdyy si nagromadzi w cigu milionw lat, ma rednic prawie 200 kilometrw. Jako pierwsi odkryli go geolodzy sporzdzajcy mapy grawitacyjne przy okazji poszukiwa ropy naftowej. Badania radioaktywnoci potwierdziy, e krater liczy sobie 65 milionw lat481. Jak pamitamy z rozdziau czwartego, kataklizm ten spowodowa wyginicie dinozaurw. Doprowadzi te do zagady 50 procent innych rodzajw, 75 procent gatunkw i 99,99 procent wszystkich osobnikw zwierzt yjcych wwczas na Ziemi482. Globalny kataklizm Naukowcy zdoali odtworzy przebieg wydarze sprzed 65 milionw lat (wikszo z nich uwaa, e obiekt, ktry uderzy wwczas w Ziemi, by komet). Geolog Walter Alvarez pisze:

Blisko 95 procent atmosfery znajduje si poniej wysokoci 30 kilometrw, zatem w zalenoci

476

Verschuur, Impact, str. 7; Raup, The Nemesis Affair, str. 49.


477

Verschuur, Impact, str. 7.


478

Raup, The Nemesis Affair, str. 158.


479

Luis W. Alvarez, Science", czerwiec 1980.


480

Fred Hoyle, Ice, Hutchinson and Co., Londyn 1981, str. 167; Walter Alvarez, T Rex and the Crater of Doom, str. 7.
481

Verschuur, Impact, str. 28.


482

Walter Alvarez, T Rex and the Crater of Doom, str. 15; David Brez-Carlisle, Dinosaurs, Diamonds and Things from Outer Space: The Great Extinction, Nowy Jork 1995, str. 102.

144

od kta ruchu obiektu, przeby j on w cigu jednej lub dwch sekund. Powietrze przed czoem komety, ktre nie mogo uciec na bok, ulego gwatownej kompresji. W nastpnej chwili rozleg si jeden z najwikszych grzmotw w historii naszej planety. Jednoczenie powietrze rozgrzao si momentalnie do temperatury cztero- lub piciokrotnie przewyszajcej temperatur Soca. W cigu tej jednej sekundy bysk ognia ogarn ca atmosfer.

W momencie uderzenia w miejscu, gdzie obecnie ley pwysep Jukatan, wyzwoliy si dwie fale uderzeniowe. Jedna popyna w d, przeszywajc trzykilometrowy pakiet wapieni i docierajc
483

do granitowego podoa, a druga uderzya w czoo pdzcej komety...

Gerrit Verschuur z Uniwersytetu w Memphis kontynuuje opis:

W cigu godziny po uderzeniu huk przetacza si przez ca powierzchni planety, a trzsienie ziemi o sile 12 do 13 w skali Richtera kruszy skay podoa i wyrzuca wszystko w powietrze. Fale sejsmiczne ogniskuj si i gdy docieraj na antypody, skorupa planety pka i unosi si na wysoko 20 metrw. Osiemset kilometrw od miejsca uderzenia komety powstaje fala tsunami, wysokoci ponadkilometrowej, ktra przetacza si przez kontynent amerykaski i zostawia lady widoczne jeszcze dzisiaj. Stumetrowa warstwa osadw z dna morza przykrywa wyspy i nadbrzene regiony ldu, a gazy wielkoci samochodu lduj o 500 kilometrw od epicentrum
484

uderzenia na wyspach znanych nam pod nazw Belize

Istniej dowody wiadczce o tym, e mimo powstania gigantycznych fal wodnych ogniowa burza szalaa jeszcze przez kilka dni po uderzeniu obiektu, nim si wypalia. Naukowcy odkryli warstwy sadzy i wgla drzewnego, ktre wskazuj, e w globalnym poarze spono ponad 90 procent biomasy"485. Wkrtce potem na wiecie zapanowaa wielka zima, gdy py wzniesiony uderzeniem komety i dym poaru przesoniy wiato soca na kilkanacie miesicy486. Alvarez uwaa, i zapada taka ciemno, e nie sposb byo zobaczy doni podniesionej do twarzy"487. Nasta dugi okres ponurej ciemnoci i chodu, w czasie ktrego wikszo zwierzt ocalaych z pierwszej fazy kataklizmu wygina od zimna i godu. Fotosynteza zostaa cakowicie zahamowana na caej Ziemi i acuch pokarmowy uleg przerwaniu. Niewidzialne zagroenia Si uderzenia obiektu, ktry spad na Ziemi na przeomie kredy i trzeciorzdu, oceniono na

483

Walter Alvarez, T Rex and the Crater of Doom, str. 9.


484

Verschuur, Impact, str. 123.


485

Paul J. Thomas, Christopher F. Chyba, Christopher P. McKay, Comets and the Origin and Evolution of Life, Springer Verlag, Nowy Jork 1997, str. 225.
486

Walter Alvarez, T Rex and the Crater of Doom, str. 14; Thomas, Chyba, McKay, Comets and the Origin and the Evolution of Life, str. 225.
487

Walter Alvarez, T Rex and the Crater of Doom, str. 14.

145

100 milionw megaton TNT488, a wic bya ona 1000 razy wiksza od energii wyzwolonej w czasie kataklizmu, po ktrym w 1178 roku powsta na Ksiycu 13-kilometrowy krater Giordana Bruna. Uderzenie ktregokolwiek z tych obiektw, gdyby zdarzyo si dzisiaj, oznaczaoby koniec naszej cywilizacji - a by moe nawet caego gatunku489. Jak pamitamy z czci pierwszej, kataklizmy podobne do tego, ktrego ofiar sta si kiedy Mars, w pewnych okolicznociach mog przynie zagad wszelkiemu yciu na planecie. Nasz gatunek charakteryzuje si niema zaradnoci, dlatego zdoa przystosowa si do zagroe i nauczy si je przewidywa. Czy tragiczny los Marsa i lady kataklizmw na Ziemi i Ksiycu nie s czytelnymi sygnaami, e powinnimy bra pod uwag niewidzialne niebezpieczestwa czyhajce w ciemnej przestrzeni midzy planetami Ukadu Sonecznego?

488

Verschuur, Impact, str. 10; Claude C. Albritton Jr, Catastrophic Episodes in Earth History, Chapman and Hall, Londyn - Nowy Jork 1989, str. 109.
489

Brez-Carlisle, Dinosaurs, str. 169-170.

146

Rozdzia dziewitnasty

Znaki na niebie
W roku 1990 David Morrison, astronom z nalecego do NASA Centrum Badawczego Ames, zauway zoliwie, e astronomw obserwujcych niebo w poszukiwaniu planetoid jest mniej ni pracownikw jednego baru szybkiej obsugi"490. Nie jest to ju prawd. Publiczne fundusze przeznaczone na te badania s w dalszym cigu miesznie niskie: suma dotacji wyasygnowanych przez rzdy wszystkich pastw wiata w latach 1990-1997 ledwie przekraczaa milion rocznie491. Mimo to w wielu krajach rozpoczto realizacj programu Spacewatch, majcego na celu poszukiwanie planetoid. Dziaanie programu w znacznej mierze opiera si na ofiarnoci astronomw, ktrzy powicaj swj czas na obserwacje492. W Obserwatorium Astronomicznym Peak Steward w Arizonie, ktre otrzymuje pewne pienidze z ograniczonego funduszu NASA, przeznaczonego na program Spacewatch, zesp astronomw systematycznie obserwuje niebo za pomoc dziewidziesiciocentymetrowego teleskopu i kamery elektronicznej w poszukiwaniu zbliajcych si do Ziemi planetoid. Wedle doniesie, uczeni odkrywaj przecitnie dwa lub trzy obiekty poruszajce si w pobliu Ziemi w cigu miesica. Najmniejsze z nich maj tylko sze metrw rednicy493. W programie Spacewatch uczestnicz rwnie: Obserwatorium Astronomiczne Si Powietrznych USA na Hawajach, obserwatorium Palomar w Kalifornii, obserwatorium Cte d'Azur w poudniowej Francji, oraz zesp angielsko-australijski (ktry przerwa dziaalno w 1996 roku ze wzgldu na brak funduszy)494. Czy w przyszoci mona liczy na to, e bdzie wicej pienidzy na takie badania? Wydaje si, e w tej dziedzinie politycy gotowi s wiele obieca, ale nic ponadto. Mona wprawdzie uzna za dobry znak - ktry jednak nie zamieni si jak dotd w strumie pienidzy - e amerykaska Izba Reprezentantw 20 lipca 1994 roku umiecia w akcie wykonawczym NASA klauzul nastpujcej treci:

Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej, wspdziaajc z Ministerstwem Obrony i agencjami kosmicznymi innych pastw, na ile to bdzie wykonalne, zidentyfikuje i skataloguje w cigu dziesiciu lat charakterystyki orbitalne wszystkich krcych wok Soca

490

Cytat z: Patricia Barnes-Svarney, Asteroid: Earth-Destroyer or New Frontier, Plenum Press, Nowy Jork i Londyn, str. 246.
491

Fact Sheet on Asteroid and Comet Impact, NASA 1997, oraz osobiste rozmowy z Davidem Morrisonem, NASA, 3 lutego 1998.
492

Barnes-Svarney, Asteroid, str. 246.


493

Tame, str. 247.


494

Tame, str. 248; patrz te: Natural Catastrophes During Bronze Age Civilization", druga konferencja SIS w Cambridge, 11-13 lipca 1997, str. 5 i 6; Verschuur, Impact, str. 199.

147

495

komet i planetoid, ktrych rednica przekracza kilometr, a orbita przecina orbit Ziemi

Dlaczego o rednicy przekraczajcej kilometr? Dlatego e do powszechnie utaro si przekonanie, i nasza cywilizacja mogaby przetrwa uderzenie w Ziemi obiektu o rednicy p kilometra, natomiast nie przetrwaaby uderzenia obiektu wikszego ni kilometr. A gdyby na nasz planet spad rj pkilometrowych planetoid - lub dwustupidziesiciometrowych - albo nawet podobny deszcz bolidw wielkoci tego, ktry rozbi si nad Syberi, spadajcych na powierzchni Ziemi w wielu miejscach przez tydzie lub dwa? Czy przeylibymy takie bombardowanie? I czy co takiego mogoby si zdarzy? Kratery W cigu ostatnich dwustu lat astronomowie dowiedzieli si bardzo duo o Ukadzie Sonecznym oraz przestrzeni okooziemskiej, i adne z ich odkry nie napawa optymizmem. Wprost przeciwnie - nasza planeta, mknc wok Soca ze sta prdkoci prawie 110 000 kilometrw na godzin, na swej drodze wielokrotnie napotyka znaczne skupiska kosmicznego gruzu. Wikszo z nich stanowi malekie meteory, ktre spalaj si w atmosferze pod postaci spadajcych gwiazd, nie czynic nikomu adnej szkody. Zdarzaj si te jednak wiksze obiekty, eksplodujce wysoko w atmosferze, oraz takie, ktrym si udaje dotrze do powierzchni naszej planety. Jak ju wiemy, Ziemia w czasie swego dugiego istnienia wielokrotnie zderzaa si z takimi ciaami niebieskimi. Przykady wybuchu nad syberyjsk tajg i uderzenia komety na przeomie ery kredowej i trzeciorzdu wiadcz o tym, e nie s to pojedyncze zdarzenia. Zdaniem astronoma sir Freda Hoyle'a w cigu ostatniego miliarda lat na Ziemi mogo spa nawet 130 000 duych obiektw496. Niepokojcym aspektem tych zjawisk wydaje si to, e czsto na Ziemi spadaj cae grupy cia kosmicznych, a nie pojedyncze obiekty. Wspomnielimy ju o napawajcej przeraeniem moliwoci bombardowania naszej planety przez rj bolidw podobnych do tego, ktry eksplodowa nad Podkamienn Tungusk. Niedawne odkrycia geologiczne wiadcz o tym, e dziesiciokilometrowy obiekt, ktry spad na Ziemi pod koniec ery kredowej, rwnie stanowi cz takiego roju, znaleziono bowiem co najmniej kilkanacie kraterw pochodzcych z tego samego okresu. Naley do nich cakowicie przykryta osadami trzydziestopiciokilometrowa struktura Mansona" w stanie Iowa497. Powierzchnia Ziemi ulega cigym zmianom geologicznym, dlatego nawet najwiksze kratery znikaj po milionach lat. A poniewa woda pokrywa siedem dziesitych powierzchni naszego globu, naley sdzi, e wikszo obiektw musiaa spa do oceanw, gdzie nie znajdziemy tak wyranych i trwaych ladw jak na ldzie. Trzeba te wzi pod uwag, e dopiero w latach dwudziestych uczeni zrozumieli, i maj do czynienia z kraterami po uderzeniach obiektw kosmicznych (wczeniej przypisywali ich istnienie zjawiskom wulkanicznym), zatem jest to

495

Cytat z: Duncan Steel, Rogue Asteroids and Doomsday Comets, str. 254.
496

Hoyle, Ice, str. 144.


497

Brez-Carlisle, Dinosaurs, str. 169-170.

148

stosunkowo nowa dziedzina bada498. Mimo to odnaleziono jak dotd ponad 140 duych kraterw i kadego roku naukowcy odkrywaj okoo piciu nowych499. I cho niektre licz sobie 200 milionw lat, zaskakujco duo z nich jest o wiele modszych500. Do ciekawszych odkry w tej dziedzinie naley grupa kraterw odkrytych w Ameryce Poudniowej, powstaych od uderze roju niewielkich elaznych meteorytw. Wydaje si, e weszy one w atmosfer pod maym ktem i dotary do powierzchni tylko dlatego, e byy zbudowane z elaza (a wic twardsze od kamiennych). Wszystkie spady na ziemi na obszarze o rednicy okoo osiemnastu kilometrw w rejonie Campo del Cielo w Argentynie.

Siy aerodynamiki posortoway poszczeglne meteoryty w czasie lotu wedug masy. Pknicie caego obiektu nastpio na wysokoci kilkunastu kilometrw. Badanie metod izotopu wgla pozwolio ustali, e upadek grupy obiektw nastpi okoo roku 2900 p.n.e., a wic ju w
501

czasach, gdy ludzie zamieszkiwali Ameryk Poudniow

Druga grupa kraterw o wieku nie przekraczajcym kilku tysicy lat" znajduje si w sercu argentyskiej pampy i zostaa odkryta przez pewnego lotnika w 1989 roku502. Rozciga si na przestrzeni 30 kilometrw. Kratery nie s okrge, jak w wypadku tych, ktre powstay po uderzeniach obiektw spadajcych pod ktem prostym, lecz podune; trzy najwiksze maj po cztery kilometry dugoci i kilometr szerokoci. Towarzysz im liczne mniejsze kratery, wyryte przez drobniejsze meteoryty"503. Ponad dziesi procent kraterw na Ziemi o rednicy wikszej ni p kilometra ma w pobliu co najmniej jeden krater towarzyszcy. Dotyczy to take trzech najwikszych:504 kraterw Steinheim i Ries w Niemczech (odpowiednio 46 i 24 kilometry rednicy) o wieku 15 milionw lat, Kamiesk i Gusew w Rosji, liczcych sobie 65 milionw lat, oraz bliniaczych kraterw Clearwater Lakes w Kanadzie w pnocnym Quebecu, na wschd od zatoki Hudson, o wieku 290 milionw lat505. Jezioro Manicougan w Kanadzie to krater o rednicy 60 kilometrw506. Niecka Sudbury w Ontario, gdzie znajduj si pokady jednego z najbogatszych na wiecie z niklu i innych cennych

498

George Foster, The Meteor Crater Story: Fuli Dramatic Story of the World's First Proven Meteor Crater, Meteor Ciater Enterprises, Inc., 1993, str. 10-15; Kathleen Mark, Meteorite Craters, University of Arizona Press 1987, str. 25-39.
499

Barnes-Svarney, Asteroid, str. 157; Verschuur, Impact, str. 148 (autor podaje, e czstotliwo odkry wynosi od 3 do 5 rocznie).
500

John S. Lewis, Rain of Iron and Ice: The Very Real Threat of Comet and Asteroid Bombardment, Addison-Wesley Publishing Company 1996, str. 88.
501

Tame.
502

Tame.
503

Tame.
504

Barnes-Svarney, Asteroid, str. 71.


505

Verschuur, Impact, str. 150.


506

Melosh, Impact Cratering, str. 215.

149

metali, jest obecnie uwaana za znieksztacony tektonicznie krater o rednicy 140 kilometrw"507. Niecka Vredfort w Afryce Poudniowej, o rednicy 100 kilometrw, to take krater po uderzeniu meteorytu508. Astronom Duncan Steel, szef programu Spacewatch w Australii i zaoyciel angielskoaustralijskiego zespou poszukujcego planetoid, ocenia:

To, co odkrylimy, nie stanowi nawet jednego procenta wszystkich kraterw na Ziemi. Setki ich bez wtpienia pozostaj ukryte pod paszczem dungli w dorzeczu Amazonki, w arktycznej tundrze, pod ruchomymi piaskami pnocnych rejonw Afryki i Arabii, a take na 70procentowym obszarze naszej planety pokrytej wod... Jak dotd udao si znale tylko jeden krater podwodny Montagnais w nadbrzenym obszarze Nowej Szkocji, ktry liczy sobie 50
509

milionw lat

A jednak liczba znanych kraterw na Ziemi cigle ronie, a straszliwe blizny na powierzchni Marsa i Ksiyca powinny nam przypomina, e Ukad Soneczny zawsze by miejscem niebezpiecznym dla planet i ycia na nich, i takim pozosta do dnia dzisiejszego. Asklepios i Hermes W 1989 roku planetoida o rednicy szacowanej na p kilometra przecia orbit Ziemi. Ziemia znajdowaa si w tym miejscu tylko sze godzin wczeniej - czytamy w raporcie komitetu Izby Reprezentantw. - Jego uderzenie w Ziemi wywoaoby kataklizm nie majcy precedensu w historii ludzkoci. Energia wybuchu byaby rwna sile 1000 bomb o mocy jednej megatony"510. Ten gigantyczny lotniskowiec poruszajcy si z prdkoci 42 000 kilometrw na godzin"511 zosta zauwaony dopiero trzy tygodnie po tym, jak nas min512. Planetoida nazwana Asklepiosem i skatalogowana pod numerem 4581 zbliya si do Ziemi na odlego 650 000 kilometrw513. By to nowy rekord, ktry jednak - jak si przekonamy - nie osta si dugo. Poprzedni, ustanowiony w 1937 roku, nalea do Hermesa, planetoidy nieco wikszej, bo o rednicy ocenianej na jeden do dwch kilometrw514. W noc poprzedzajc Haloween515 zbliy si do Ziemi z zatrwaajc prdkoci piciu stopni ktowych w cigu godziny, tak e w cigu dziewiciu dniu przeby cay nieboskon"516. Jeden z wczesnych astronomw stwierdzi, e Ziemia znalaza si w

507

Tame.
508

Tame, str. 7.
509

Steel, Rogue Asteroids, str. 91.


510

Cytat z: Cox i Chesteck, Doomsday Asteroid, str. 30.


511

Steel, Rogue Asteroids, str. 59


512

Tame.
513

Tame, str. 203.


514

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 62; Fred Hoyle, Ice, str. 141; Levy, The Quest for Comets, str. 149.
515

* 31 padziernika (przyp. tum.).


516

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 72.

150

sytuacji podobnej do czowieka stojcego tu koo torw kolejowych, po ktrych z pen szybkoci mknie pocig ekspresowy"517. Po tym efektownym wejciu na kosmiczn scen, Hermes znikn w ciemnej przestrzeni midzyplanetarnej i od tej pory go nie widziano518. Nie jest to jednak powd do radoci, bo fakt, e planetoida raz zbliya si do Ziemi, wiadczy o tym, i moe uczyni to powtrnie. Moemy by pewni, e czai si gdzie w Ukadzie Sonecznym i prawdopodobnie przemkna w pobliu niejeden raz, ale nie zostaa zauwaona519. Planetoidy tych rozmiarw bardzo atwo przeoczy podczas obserwacji teleskopowych; jak si przekonamy, astronomowie uwaaj, e w bezporednim ssiedztwie naszej planety moe ich kry nawet kilka tysicy. Uwaga, planetoidy W niedziel 19 maja 1996 roku i niespena tydzie pniej, 25 maja, do Ziemi zbliyy si dwie planetoidy, ktrych upadek mgby spowodowa apokaliptyczny kataklizm. Pierwsza, wpisana do katalogu jako 1996 JA, przeleciaa w odlegoci prawie p miliona kilometrw, z prdkoci 60 000 kilometrw na godzin. Astronomowie zdoali j dostrzec dopiero cztery dni przed wejciem w bezporednie poblie naszej planety. Druga, oznaczona jako JG, miaa ponad kilometr rednicy i przeleciaa w odlegoci dwch i p miliona kilometrw520. Wedug oblicze naukowcw, zderzenie z takim obiektem spowodowaoby globalny kataklizm, w ktrym zginoby co najmniej miliard ludzi, a wspczesna cywilizacja ulegaby zagadzie"521. W grudniu 1997 roku amerykascy astronomowie zauwayli zbliajc si w kierunku Ziemi planetoid o rednicy prawie dwch kilometrw, ktr oznaczono numerem XF11. W cigu kilku nastpnych miesicy uczeni obserwowali dokadnie jej orbit. W marcu 1998 roku astronom z Harvardu Brian Marsden ogosi wyniki oblicze, z ktrych wynikao, e w roku 2028 moe doj do zderzenia. Wiadomo ta zdominowaa czowki gazet 12 i 13 marca 1998 roku, a astronomowie na caym wiecie zabrali si do sprawdzania wylicze Marsdena. Niektrzy stwierdzili, e obiekt moe znale si nawet w odlegoci 40 000 kilometrw od Ziemi; inni twierdzili, e bdzie to wicej ni milion kilometrw. Marsden napisa, e prawdopodobiestwo kolizji jest bardzo mae, ale jednak istnieje". Jack Hills, znawca planetoid, z Narodowego Laboratorium w Los Alamos w Stanach Zjednoczonych, napisa: Przeraziem si. Naprawd. Uderzenie obiektu tej wielkoci moe zabi wielu, wielu ludzi"522. W roku 1968 planetoida Icarus o rednicy dwch kilometrw zbliya si do Ziemi na odlego szeciu milionw kilometrw. W skali Ukadu Sonecznego to niepokojco mao", stwierdzili

517

Cytat tame.
518

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 72; Hoyle, Ice, str. 141.
519

Levy, 7/ie Clues for Comets, str. 148.


520

Cox i Chestek, Doomsday Asteroids, str. 298.


521

Tame.
522

Evening Standard", Londyn, 12 marca 1998; Daily Telegraph", Londyn, 13 marca 1998; Guardian", Londyn, 13 marca 1998; Independent", Londyn, 13 marca 1998.

151

wwczas uczeni z MIT523. W 1991 roku planetoida BA przeleciaa 170 000 kilometrw od Ziemi, czyli w poowie odlegoci midzy nasz planet a Ksiycem. Obiekt o rednicy 9 metrw (mniej wicej rozmiarw autobusu) mgby potencjalnie zniszczy niewielkie miasteczko"524. 16 marca 1994 roku Duncan Steel wygosi na spotkaniu z australijskimi dziennikarzami owiadczenie nastpujcej treci:

Okoo szeciu godzin temu zaobserwowano zblienie si do Ziemi planetoidy na niemal rekordowo ma odlego 180 000 kilometrw, czyli mniej ni poow odlegoci od Ksiyca. Obiekt ma rednic 10-20 metrw i nazwano go 1994 ESI. Zauwayli go astronomowie z uniwersyteckiego obserwatorium Kitt Peak koo Tucson w Arizonie, biorcy udzia w programie Spacewatch. Gdyby upad na Ziemi, uderzyby w powierzchni z prdkoci 19 kilometrw na sekund (70 000 kilometrw na godzin). Jeli nie skada si z niklu i elaza (jak wiele meteorytw), rozpadby si na wysokoci 5-10 kilometrw. W wybuchu wyzwoliaby si energia
525

okoo 200 kiloton (20 razy wiksza od siy bomby zrzuconej na Hiroszim)

Czujniki podczerwieni na amerykaskich satelitach wojskowych niemal codziennie rejestruj wybuchy atmosferyczne - ostatnio ujawnione dane z lat 1975-1992 zawieraj informacje o 136 eksplozjach o sile jednej kilotony lub wicej526. W 1978 roku nad Indonezj zarejestrowano szczeglnie widowiskowy wybuch o sile okoo piciu kiloton527. Jeszcze bardziej spektakularny wybuch o mocy 500 kiloton zdarzy si 3 sierpnia 1963 roku midzy Afryk Poudniow i Antarktyd528. 9 kwietnia 1984 roku kapitan japoskiego samolotu transportowego donis o zauwaeniu jasnego wybuchu okoo 650 kilometrw na wschd od Tokio. Utworzya si chmura w ksztacie grzyba, ktra w cigu dwch minut uniosa si z wysokoci 4267 metrw na 18 288 metrw529. Ogniste kule i komety 19 lutego 1913 roku nad Saskatchewan w Kanadzie, pod postaci ognistej kuli niewielka planetoida wtargna w atmosfer Ziemi z prdkoci okoo 10 kilometrw na sekund. Zaobserwowano j na wysokoci 50 kilometrw nad Winnipeg i Toronto oraz kilkoma miastami pnocno-wschodniej czci Stanw Zjednoczonych. Obiekt przelecia nad Nowym Jorkiem i Bermudami, a pniej znikn z pola widzenia530. Prawdopodobnie wpad do Atlantyku. W roku 1972 nad USA zaobserwowano inn ognist kul, ktra przesza przez grne warstwy

523

Cytat z: Lewis, Rain of Iron and Ice, str. 75.


524

Barnes-Svarney, Asteroid, str. 168.


525

Cytat z: Verschuur, Impact, str. 112.


526

Barnes-Svarney, Asteroid, str. 168.


527

Tame, str. 169.


528

Tame.
529

Tame.
530

Lewis, Rain of Iron and Ice, str. 86.

152

atmosfery i znika. Astronomowie L. G. Jacchia i John Ixwis obliczyli, e

obiekt zbliy si z prdkoci okoo 10,1 kilometra na sekund, a wchodzc w atmosfer, przypieszy do 15 kilometrw na sekund dziki oddziaywaniu siy grawitacji Ziemi. Przelatujc nad Montan, zbliy si do powierzchni naszej planety, od ktrej dzielio go mniej wicej 58 kilometrw. Meteoroid mia rednic od 15 do 80 metrw i mas od kilku tysicy do miliona ton. Przelecia 6430 kilometrw od rodka Ziemi. Gdyby odlego ta wyniosa 6410 kilometrw, obiekt eksplodowaby lub spad gdzie w pasie gsto zaludnionych obszarw midzy Provo, Utah, Salt Lak City, Ogden, Pocatello i Idaho Falls. Sia eksplozji wyniosaby okoo 20 kiloton
531

TNT

1 lutego 1994 roku bolid wszed w atmosfer ziemsk nad wyspami Mikronezji na Oceanie Spokojnym, przelecia nad rwnikiem w kierunku poudniowo-wschodnim i eksplodowa nad Fidi, 120 kilometrw od wyspy Tokelau. Obliczono, e porusza si z prdkoci 72 000 kilometrw na godzin532. Jego olepiajco jasny wybuch mia si 11 kiloton TNT533. Do Ziemi zbliyy si te znacznie wiksze i szybciej pdzce obiekty. 27 padziernika 1890 astronomowie w Kapsztadzie w Afryce Poudniowej zaobserwowali pojawienie si na niebie olbrzymiej komety z ogonem szerokoci ksiyca. W cigu 47 minut, gdy bya widoczna (od 19.45 do 20.32) przebya okoo 100 minut ktowych. Astronom John Lewis napisa: Zakadajc, e bya to typowa niewielka kometa, poruszajca si z prdkoci okoo 40 kilometrw na sekund wzgldem Ziemi, mona obliczy z jej prdkoci ktowej, e przeleciaa 80 000 kilometrw od Ziemi, co wynosi jedn pit odlegoci od Ksiyca"534. W marcu 1992 roku astronomowie z Poudniowoeuropejskiego Obserwatorium

Astronomicznego (European Southern Observatory) zauwayli inn szybko poruszajc si komet, ktra pokonywaa 7 stopni ktowych na minut535. Jej jdro miao rednic okoo 350 metrw536.

Przyjmujc, e leciaa z typow dla dugookresowych komet prdkoci 40 kilometrw na sekund, mona obliczy, e znalaza si w odlegoci 20 000 kilometrw od naszej planety. W porwnaniu ze rednic Ziemi, wynoszc okoo 13 tysicy kilometrw, jest to bardzo
537

niewiele

Merkury Im wicej dowiadujemy si o nieprzebranym arsenale pociskw latajcych w przestrzeni, tym

531

Tame, str. 87.


532

John i Mary Gribbin, Fire on Earth, str. 58; Verschuur, Impact, str. 33.
533

Verschuur, Impact, str. 33.


534

Lewis, Rain of Iron and Ice, str. 85.


535

Tame.
536

Tame, str. 86.


537

Tame, str. 85.

153

atwiej nam zrozumie, w jaki sposb Mars - niegdy planeta prawdopodobnie przyjazna yciu moga zamieni si w lodowate pieko. Los Marsa jest typowy dla planet wewntrznych, zatem trudno poj, dlaczego unikn go ekosystem Ziemi. Planeta znajdujca si najbliej Soca, Merkury, zryta jest kraterami i - podobnie jak Mars prawdopodobnie zostaa pozbawiona znacznej czci swej skorupy: Jaki obiekt uderzy w Merkurego z wciek si, zdzierajc z niego zewntrzn powok, ktra spada na Soce"538. Inn cech wspln dla Merkurego i Marsa - oraz Ziemi - jest wystpowanie potnych kraterw na jednej pkuli i wielkich wyniesie powierzchni na antypodach. Jak pamitamy, marsjaski krater Hellas o rednicy prawie 2000 kilometrw jest w osobliwy sposb powizany z wybrzuszeniem Tharsis niemal dokadnie po przeciwnej stronie globu. Na Ziemi dwustukilometrowemu kraterowi Chixculub, epicentrum eksplozji wywoanej upadkiem obiektu na przeomie kredy i trzeciorzdu, odpowiada wyyna Dekan w Indiach. Wykonane przez NASA zdjcia Merkurego pokazuj monstrualny krater o rednicy 1300 kilometrw, nazwany basenem Caloris. Dokadnie po przeciwnej stronie planety znajduje si rozlegy, chaotycznie pofadowany teren bez kraterw, ktry jednak wyglda, jakby zosta przeorany i wstrznity. Duncan Steel tumaczy to w taki sposb:

Podczas formowania krateru Caloris olbrzymie fale sejsmiczne przeszy przez wntrze
539

Merkurego, spotkay si na antypodach i zamieniy paski teren w olbrzymie gruzowisko

Wenus Jeli wyobrazimy sobie, e spogldamy na Ukad Soneczny z gry", to znaczy od strony pnocnej, to zobaczymy, i wszystkie planety poruszaj si wok Soca przeciwnie do kierunku ruchu wskazwek zegara. Wikszo z nich rwnie wiruje wok osi w taki sam sposb. Wyjtkiem jest Wenus, druga planeta od Soca, ktra obraca si w stron przeciwn do kierunku ruchu po orbicie540. Astronomowie uwaaj wsteczn rotacj" Wenus za zjawisko niezwyke i godne uwagi"541. Sdz oni, e planeta zostaa tak silnie uderzona przez komet bd planetoid, i na chwil przestaa wirowa, a nastpnie zacza si krci w przeciwnym kierunku"542. Uwaa si, e doszo do tego miliardy lat temu, w pocztkowej fazie istnienia Ukadu Sonecznego, ale s te lady znacznie pniejszej potnej kolizji, w ktrej:

caa powierzchnia Wenus zostaa wyrwnana. Geolodzy twierdz, e wielkie bloki skorupy pky,
543

a lawa wypyna z wntrza planety i przykrya j cakowicie

538

Verschuur, Impact, str. 69.


539

Steel, Rogue Asteroids, str. 105.


540

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 525.


541

Tame, str. 524.


542

Verschuur, Impact, str. 69.


543

John i Mary Gribbinowie, Fire on Earth, str. 73.

154

Ziemia Ziemia jest trzeci planet od Soca, wietlist kul ycia, szybujc w ciemnej przestrzeni niczym cudowne zjawisko. Niektrzy uwaaj, e jest yw istot. Platon okreli j mianem bogosawionego boga"544.

Kulistym wiatem w cigym ruchu po okrgu, samotnym, lecz tak doskonaym, e nie
545

potrzebujcym towarzystwa, samemu sobie bdc towarzyszem i przyjacielem

Ziemia jest te, wedle naszej bardzo ograniczonej znajomoci kosmicznego otoczenia, jedynym wiatem, co do ktrego moemy mie pewno, e istnieje na nim ycie. Z rachunku prawdopodobiestwa wynika, e formy ywe wystpuj jeszcze w innych ukadach planetarnych oprcz naszego, by moe znacznie wyej rozwinite od nas. Co do tego nie mamy jednak pewnoci. Z naszej wiedzy wynika, e kosmiczne zawieruchy, takie jak ta, ktra zrujnowaa Merkurego, odwrcia ruch Wenus i zerwaa skorup z Marsa, mog si zdarza czsto nie tylko w Ukadzie Sonecznym, ale w caym wszechwiecie. Jowisz W tej chwili nie ulega wtpliwoci, e Ziemia jest obecnie jedyn planet w Ukadzie Sonecznym, zamieszkan przez istoty rozumne. Nie musiao to by prawd 10 000, 20 000 lub 50 000 lat temu - kto wie? - ale dzisiaj wszyscy nasi ssiedzi s martwi i nosz lady bombardowania olbrzymimi masami kosmicznego gruzu. Merkury jest martwy, podobnie jak Wenus, Ksiyc i Mars. I cho Ziemia cigle yje, a my wraz z ni, nie ma adnych dowodw wiadczcych o tym, e bombardowanie si skoczyo. Wprost przeciwnie - w 1994 roku ludzko miaa spektakularny dowd tego, e wielkie, miercionone obiekty wci spadaj na planety. Wanie wtedy bowiem grad olbrzymich fragmentw komety Shoemaker-Levy 9 spad z impetem na Jowisza. Wielu astronomw uznao to za widomy dowd, e Ziemia take moe pa ofiar takiego wydarzenia - teoretycznie w kadej chwili. David Levy, wspodkrywca komety, uj to nastpujco:

Tak jakby Natura zadzwonia do nas i powiedziaa: Za moment cisn na Jowisza 21 komet z
546

prdkoci 215 000 kilometrw na godzin. Chc, ebycie si temu dokadnie przyjrzeli"

Zjawisko byo obserwowane z wielk uwag i zainteresowaniem. W lipcu 1994 roku wszystkie teleskopy obserwatoriw na Ziemi skieroway si na Jowisza, podobnie jak kosmiczny teleskop Hubble'a; ku najwikszej planecie Ukadu Sonecznego poleciaa te sonda kosmiczna Galileusz. Zowieszcze fotografie kolizji trafiy za porednictwem gazet do miliardw ludzi na caym wiecie. Merkury, Wenus, Ziemia i Ksiyc, Mars...

544

Platon, Timajos i Krytiasz, Penguin Classics, Londyn 1977, str. 46.


545

Tame.
546

David H. Levy, Impact Jupiter: The Crash of Comet Shoemaker-Levy 9, Plenum Press, Nowy Jork i Londyn 1995, str. 159.

155

Jowisz jest pit planet od Soca; jego orbita znajduje si 500 milionw kilometrw za orbit Marsa. Planeta o rednicy 144 000 kilometrw to prawdziwy olbrzym Ukadu Sonecznego: dziesi razy mniejsza od Soca, dziesi razy wiksza od Ziemi i dwadziecia razy wiksza od Marsa. Powierzchnia Jowisza skada si gwnie z wodoru i helu - gazw, z ktrych zbudowane jest Soce"547. Mimo to masa planety jest 318 razy wiksza od masy Ziemi i przekracza mas wszystkich innych planet Ukadu Sonecznego, razem wzitych548. Wydaje si, e taki potwr ma prawie nieograniczone moliwoci rozbijania obiektw zbliajcych si z przestrzeni, a w kadym razie nie musi si obawia ich uderze. A jednak bombardowanie fragmentami komety Shoemaker-Levy 9 dao si Jowiszowi mocno we znaki. Kosmiczny pocisk smugowy Caroline Shoemaker, niedawno zmary Eugene Shoemaker i David Levy odkryli komet 24 marca 1993 roku. Pokazaa si w postaci szybko poruszajcej si smugi na ziarnistych fotografiach nieba. Wtedy due obserwatoria skieroway swoje teleskopy na nowy obiekt. Jim Scotti z Ksiycowego i Planetarnego Laboratorium w Arizonie (University of Arizona's Lunar and Planetary Laboratory), wykorzystujcego dziewidziesiciocentymetrowy teleskop do obserwacji nieba w programie Spacewatch, jako pierwszy potwierdzi e S-L 9 nie jest pojedynczym obiektem, lecz sznurem skadajcym si z 21 fragmentw"549. Pierwsze zdjcia pokazay obraz pikny, cho zatrwaajcy, podobny do serii smugowych pociskw na nocnym niebie. Astronomowie natychmiast zaczli oblicza, jak wielkie s poszczeglne fragmenty, skd pochodz i w ktr stron zmierzaj. Wnet stao si jasne, e 21 jder S-L 9 tworzyo pierwotnie jedn, masywn komet o rednicy midzy 10 i 20 kilometrw550. Wielko najwikszego fragmentu naukowcy ocenili na 4,2 kilometra, innych za na 3 i 2 kilometry551. Wyznaczajc trajektori lotu obiektw, astronomowie ustalili, e w roku 1992 jdra komety zbliyy si do Jowisza"552. Dalsze obliczenia pokazay, co si stao: 7 lipca 1992 roku kometa przeleciaa 20.000 kilometrw nad powierzchni Jowisza, wchodzc w stref Roche'a. David Levy tak opisa skutki tego wydarzenia:

Niczym olbrzymia rka wycigajca si, aby rozerwa komet, grawitacja Jowisza zacza oddziaywa na blisze czci komety mocniej ni na te bardziej odlege. Kometa wycigna si
553

jak kluska, a nastpnie rozpada.

Wydaje si, e kometa ledwo unikna wwczas zderzenia, ale zostaa wyrwana ze swej

547

Encyclopaedia Britannica, Jupiter, str. 658.


548

Moore, Mission to the Planets, str. 128.


549

Verschuur, Impact, str. 112.


550

Levy, Impact Jupiter, str. 259; John i Mary Gribbinowie, Fire on Earth, str. 131.
551

Verschuur, Impact, str. 178; Levy, Impact Jupiter, str. 258-259.


552

Steel, Rogue Asteroids, str. 248.


553

Levy, Impact Jupiter, str. 2.

156

dugodystansowej orbity i przesunita na blisz, przebiegajc niebezpiecznie blisko Jowisza554. W maju 1993 roku astronomowie wiedzieli ju, e w lipcu 1994 roku kometa przejdzie jeszcze bliej powierzchni planety555. Dalsze obliczenia pokazay, e tym razem kolizja jest nieunikniona.

Kometa rozpada si w 1992 roku; jej fragmenty wprawdzie unikny upadku na Jowisza, ale tylko na krtko. Staroytna kometa po raz ostatni wymkna si potdze oddziaywania wielkiej
556

planety.

Komety i planety Poruszajcy si z prdkoci 60 kilometrw na sekund fragment A - jeden z najmniejszych 16 lipca 1994 uderzy w powierzchni Jowisza, wzniecajc gigantyczny piropusz ognia. Kilka godzin pniej upadek fragmentu B, kosmicznej sterty gazw i pyu"557, spowodowa bysk trwajcy 17 minut558. W odstpie godziny nastpio uderzenie dwch czci fragmentu C, a nastpnie przelotnie bysna ognista kula" fragmentu D559. Pierwszym duym fragmentem by ten, ktry oznaczono liter E. Spad na Jowisza o godzinie 11.17 czasu wschodniego, wzniecajc fontann ognia trzydzieci razy janiejsz od Europy" (jeden z ksiycw Jowisza)560. Kiedy opada chmura pyu, astronomowie zauwayli, e uderzenie zostawio na wirujcej powierzchni Jowisza trzy olbrzymie blizny, w tym jedn jasn plam o rednicy ponad 15 tysicy kilometrw561. Fragment F zostawi jeszcze wikszy lad o rednicy 26 000 kilometrw. David Levy wspomina: Bramy pieka uchyliy si, gdy eksplodowa fragment G i potna ognista kula uniosa si na wysoko 3000 kilometrw nad chmurami"562. Kula ognia, utworzona z gazu podgrzanego do temperatury dwukrotnie przewyszajcej temperatur Soca, unosia si z prdkoci 17 kilometrw na sekund563. Piercie krateru na powierzchni Jowisza rozszerza si z prdkoci 4 kilometrw na sekund i wkrtce osign rednic 33 000 kilometrw, czyli 7000 mniej ni obwd Ziemi na rwniku564. W cigu nastpnej godziny plama krateru powikszya si tak bardzo, e mogaby pochon ca Ziemi, i staa si tak jasna, e przymia blask samego Jowisza i na chwil olepia" teleskopy565. Zaczem si wtedy zastanawia, co to oznacza" - przypomina sobie Gerrit Verschuur:
554

Tame, str. 45.


555

Tame, str. 48-49.


556

66 Tame, str. 49.


557

Tame, str. 158.


558

Tame.
559

Tame, str. 167.


560

Tame, str. 170.


561

Tame.
562

Tame, str. 173.


563

Verschuur, Impact, str. 187.


564

Levy, Impact Jupiter, str. 176.


565

Verschuur, Impact, str. 177, 184.

157

Fragment G mia rednic 4,2 kilometra i porusza si z prdkoci 60 kilometrw na sekund, zatem energia jego upadku wyniosa okoo 100 milionw megaton TNT; mniej wicej tyle, ile wybuch, ktry przynis zagad dinozaurom na przeomie kredy i trzeciorzdu. A przecie zdarzy si teraz, w 1994 roku! Jakie s widoki na to, e co takiego moe si przytrafi Ziemi? Wybuch mia si rwn eksplozji 5 milionw bomb zrzuconych na Hiroszim. Niewiarygodne! Nie tak dawno temu, w 1991 roku, na pierwszym midzynarodowym sympozjum powiconym planetoidom w San Juan Capristrano w Kalifornii, usyszaem, e za naszego ycia nie ujrzymy
566

upadkw na planety obiektw tej wielkoci

Gene'a Shoemakera spytano, jakie najwaniejsze wnioski mona wycign z upadku S-L 9. Komety rzeczywicie zderzaj si z planetami" - odpar567. W czasie wywiadu dla BBC w Londynie poproszono Caroline Shoemaker o opisanie tego, co by si stao, gdyby obiekt wielkoci fragmentu G uderzy w Ziemi. Odpowied bya krtka i treciwa: Nikt by nie przey"568.

566

Tame, str. 178.


567

Levy, Impact Jupiter, str. 210.


568

Cytat tame, str. 113.

158

Rozdzia dwudziesty

Czas apokalipsy
Nim wszystkie fragmenty komety S-L 9 roztrzaskay si o potne cielsko Jowisza, wielu ludzi, ktrzy wczeniej nie interesowali si astronomi, zaczo z pewnym niepokojem wpatrywa si w niebo. Wystarczya odrobina zdrowego rozsdku, by zrozumie, e to, co zdarzyo si na Jowiszu, mogoby si zdarzy na Ziemi, i pewnego dnia prawdopodobnie si zdarzy. Powrci stary pomys wykorzystania pociskw nuklearnych do zmiany toru potencjalnie niebezpiecznych komet i planetoid; mwio si te o wykorzystaniu technologii gwiezdnych wojen do ochrony Ziemi. Nieprzypadkowo dwa dni po katastrofie spowodowanej uderzeniem w Jowisza fragmentu G, Izba Reprezentantw wpisaa do ustawy o NASA specjaln klauzul - cytowan w poprzednim rozdziale - nakadajc na agencj obowizek identyfikacji i skatalogowania w cigu dziesiciu lat charakterystyk orbitalnych wszystkich krcych wok Soca komet i planetoid, ktrych rednica przekracza kilometr, przecinajcych orbit Ziemi...". Energia prdkoci Naukowcy przeprowadzili badania, ktre pozwoliyby okreli konsekwencje dla Ziemi i naszej cywilizacji zderze z rnymi planetoidami i kometami. Aby zrozumie wyniki owych bada, naley pamita, e upadki obiektw o rednicy wikszej ni kilkadziesit metrw musz spowodowa katastrofalne skutki - wemy na przykad zniszczenia wywoane przez wybuch nad rzek Podkamienna Tunguska na Syberii w 1908 roku.569 Obiekty te s nonikami tak olbrzymiej iloci energii kinetycznej (rwnajcej si ilorazowi poowy masy poruszajcego si ciaa i kwadratowi jego prdkoci), ktra rozadowuje si w eksplozji, a ta wzbudza olbrzymie fale uderzeniowe, przebiegajce przez atmosfer570. Nastpuje zderzenie z powierzchni planety, ktrej materia ma wystarczajco duo energii, aby zamieni w par spadajcy obiekt, a take ilo wasnej materii rwn masie upadajcego obiektu lub nawet dziesiciokrotnie wiksz, poniewa jego prdko wzrasta od 15 do 50 kilometrw na sekund"571. Planetoidy osigaj prdkoci w granicach 20 do 30 kilometrw na sekund (cho zarejestrowano rwnie prdko 72 kilometrw na sekund572).

Planetoida zostaje zatrzymana na przestrzeni mniej wicej rwnej jej rednicy i dosownie wynicowana. W uamkach sekund powstaj cinienia rzdu kilku milionw atmosfer, a

569

Patrz rozdzia 18.


570

Owen B. Toon i in., Environmental Perturbations Caused by the Impacts of Asteroids and Comets", Reviews of Geophysics", 35,1, luty 1997, str. 46, 48, 49.
571

Tame, str. 47.


572

Hoyle i Wickramasinghe, Lifecloud, str. 107.

159

573

temperatura osiga dziesitki tysicy stopni

Silne uderzenia w ld Naukowcy badali skutki upadkw zarwno na ld, jak i na morze. Profesor Trevor Palmer z Uniwersytetu Trent w Nottingham w Anglii przedstawia taki obraz skutkw upadku

dziesiciokilometrowego obiektu poruszajcego si z prdkoci 30 kilometrw na sekund:

Bolid i skaa wyparowuj w mgnieniu oka; w cigu kilku sekund tworzy si krater o rednicy 180 kilometrw. Gdyby obiekt taki spad na miasto Milton Keynes, krater rozcigaby si od Nottingham na pnocy po Londyn na poudnie i obj Birmingham, Oksford i Cambridge. Dno tego krateru wypeniaby pynna skaa, a potna kula ognia uniosaby si w atmosfer,
574

wywoujc gwatown, gorc wichur...

Doktor Emilio Spedicato z wydziau matematyki i statystyki na Uniwersytecie w Bergamo we Woszech opisuje zaburzenie atmosfery powstae w wyniku uderzenia dziesiciokilometrowego obiektu:

Objoby ono cae pkule. Gdyby 10 procent pocztkowej energii zderzenia zamienio si w fal uderzeniow, w promieniu 2000 kilometrw od miejsca upadku prdko wiatru przez 25 minut wynosiaby 2400 kilometrw na godzin, a temperatura powietrza wzrosaby do 480 stopni... W promieniu 10 000 kilometrw liczby te wynosiyby odpowiednio 14 godzin, 100 kilometrw na
575

godzin i 30 stopni

Victor Clube z wydziau astrofizyki i matematyki stosowanej w Oksfordzie i Bill Napier z Krlewskiego Obserwatorium Astronomicznego Armagh obliczyli, e gdyby takie zderzenie nastpio w Indiach, fala uderzeniowa przygniotaby do ziemi lasy w Europie i zapalia je"576.

Odamki wyrzucone z krateru osignyby wielko gr, a gorcy popi roznisby si po caej planecie, zapalajc to, co jeszcze si nie zapalio. Nastpioby globalne trzsienie ziemi o maksymalnej sile w skali Richtera. Fale pionowe osignyby wysoko wielu metrw, a poziome
577

miayby podobn amplitud. Fale te obiegayby ca kul ziemsk przez kilka godzin

Bezporednim skutkiem uderzenia byby wybuch setek poarw jednoczenie na obszarze wielkoci Francji"578. Bardzo szybko zmieniyby si one w jeden wielki poar, 50 milionw ton dymu wzniosoby si na wysoko 10 kilometrw579. W cigu kilku dni powstae po wybuchu wichry

573

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 81.


574

Palmer, The Fall and Rise of Catastrophism", wykad wygoszony na Uniwersytecie Trent w Nottingham, 25 kwietnia 1996, str. 11.
575

Emilio Spedicato, Apollo Objects, Instituto Universitario di Bergamo 1990, str. 17.
576

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 222.


577

Tame.
578

Tame, str. 8.
579

Tame.

160

rozniosyby je po caym globie580, co, jak wiemy, zdarzyo si 65 milionw lat temu581. Kby dymu zmieszayby si z mniej wicej 100 kilometrami szeciennymi popiou i kurzu, wyrzuconymi do atmosfery podczas eksplozji582. Brak dopywu wiata sonecznego pocignby za sob obnienie temperatury do tej, ktra panuje zim na Syberii, rzeki i jeziora skuby gruby ld, zwierzta i roliny by wyginy583. Inn nieuniknion konsekwencj silnego uderzenia obiektu kosmicznego w powierzchni Ziemi byyby zmiany chemiczne w atmosferze. Palmer pisze: Ognista kula weszaby w reakcj z azotem i tlenem w atmosferze, w wyniku czego powstayby tlenki azotu, ktre w reakcji z wod utworzyyby kwas azotowy. Z poncych rolin mgby si wytworzy kwas siarkowy"584. Spedicato dodaje, e reakcje tego rodzaju cakowicie zniszczyyby ochronn warstw ozonu w stratosferze"585. Po stopniowym oczyszczeniu si atmosfery z dymu, popiou i pyu wszystkie organizmy ywe, ktre by przetrway, byyby wystawione na miertelne promieniowanie ultrafioletowe"586. Wszystkie te obliczenia czynione byy przy zaoeniu, e planetoida bd kometa weszaby w atmosfer pod duym ktem. Gdyby jednak kt ten by may, pocignoby to za sob dodatkowe komplikacje. Peter Schultz z Uniwersytetu Browna w USA i Don Gault z Centrum Planetarnego Murpheya postanowili zbada, jakie byyby skutki uderzenia dziesiciokilometrowego obiektu poruszajcego si z prdkoci 72 tysicy kilometrw pod ktem mniejszym od dziesiciu stopni. Ich zdaniem, nie powstaby wwczas pojedynczy krater.

Bolid rozpadby si na fragmenty o rednicy od jednej dziesitej kilometra do kilometra. Poszczeglne bryy odbijayby si od Ziemi i wyrzuciyby na orbit tyle gruzu, e wystarczyoby do utworzenia si wok naszej planety piercieni takich jak wok Saturna.

W cigu dwch lub trzech tysicy lat po uderzeniu obiektu te olbrzymie bryy - o objtoci 1000 kilometrw szeciennych - spadyby z powrotem w atmosfer Ziemi i spowodowayby kataklizmy na wielk skal587. Deszcz takich obiektw mgby wywoa olbrzymie burze ogniowe, ktre by moe przeksztaciyby si w nastpny globalny poar. Tak to opisuje Duncan Steel:

Przy szybkoci spadania wahajcej si od kilku do kilkunastu kilometrw na sekund 1000 kilometrw szeciennych skay wyzwolioby energi rwn tej, ktr w cigu tygodnia wytwarzaj na naszej planecie promienie soneczne. Mona by to porwna do umieszczenia 50 lub 100 kilometrw nad powierzchni gigantycznego grilla, ktry podgrzaby powietrze do ponad 1000

580

Tame.
581

Patrz rozdzia 18.


582

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 99.


583

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 8-9.


584

Palmer, The Fali and Rise of Catastrophism", str. 11.


585

Spedicato, Apollo Objects, str. 17.


586

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 101.


587

Cytat z: William Glen, red.., The Mass Extinction Debates, str. 19

161

stopni Celsjusza. W takich warunkach roliny na wszystkich kontynentach zwidyby, a nastpnie


588

ulegy zwgleniu

Tak wic, bez wzgldu na to, pod jakim ktem dziesiciokilometrowy obiekt upadby na ziemi, skutki dla ludzkoci byyby straszliwe. Uczeni sdz, e 5 miliardw ludzi zginoby, a miliard by moe zdoaby przetrwa w ukryciu w rnych zaktkach wiata589. Mae, ale miertelnie niebezpieczne Nie ulega wtpliwoci, e planetoidy i komety o rednicy mniejszej ni 10 kilometrw wyrzdziyby mniejsze szkody. Upadek komety Shoemaker-Levy 9 na Jowisza w lipcu 1994 roku pokaza jednak, e nawet stosunkowo niewielkie fragmenty kosmicznej materii mog nie olbrzymie iloci energii, wystarczajce do zniszcze na skal caego olbrzymiego globu. Uderzenie w Ziemi obiektu o rednicy dwch kilometrw byoby zabjcze. Co najmniej 25 procent ludzkoci poniosoby mier, a naley si spodziewa, e nawet wicej ni 50 procent...", ostrzega Duncan Steel590. Gerrit Verschuur jest przekonany, e obiekt mniejszy ni dwa kilometry cofnby nas w epok kamienia upanego. Wydaje si prawie pewne, e wystarczyby do tego bolid o rednicy mniejszej ni p kilometra"591. Trevor Palmer podziela t opini. Wskazuje, e obiekt wielkoci 0,5 kilometra wyzwoliby przy upadku energi rwn sile wybuchu 10 000 megaton TNT, czyli piset tysicy razy wiksz ni moc bomby atomowej zrzuconej na Hiroszim w 1945 roku. Energia uderzenia planetoidy o rednicy jednego kilometra, bez wzgldu na jej skad, mogaby przekroczy milion megaton"592, byaby wic rwna mocy wszystkich adunkw nuklearnych skadowanych obecnie na Ziemi, zdetonowanych jednoczenie593. Trudno sobie wyobrazi konsekwencje upadku na Ziemi roju obiektw, z ktrych kady niesie ze sob energi wybuchu 10 000 megaton. Na obszarach zamieszkanych i przemysowych zniszczenia powstae po wybuchu zwielokrotniyby si za spraw zbiornikw rnych gazw i paliw, ktre eksplodowayby jak olbrzymie bomby. Zapaliyby si inne chemikalia, wyrzucajc chmury trujcego dymu, elektrownie atomowe stopiyby si, a skady amunicji wyleciayby niemal jednoczenie w powietrze. Nawet w znacznej odlegoci od miejsca upadku bolidu ludzie w miastach ulegliby straszliwym poparzeniom, a dziesitki tysicy zginyby od gazu (ponad 90 procent ofiar bombardowa Londynu w czasie drugiej wojny wiatowej ponioso mier od zatrucia gazem). atwo sobie wyobrazi, e na obszarach, gdzie przetrwaaby znaczna liczba ludnoci, byoby

588

Steel, Rogue Asteroids, str. 57-58.


589

Lewis, Rain of Iron and Ice, str. 205.


590

Steel, Rogue Asteroids, str. 49.


591

Verschuur, Impact, str. 159.


592

Palmer, Catastrophism... str. 6.


593

Levy, The Quest for Comets, str. 205.

162

wielu rannych, chorych, zatrutych, poparzonych, wygodzonych, cierpicych z powodu szoku, zastraszonych przez grasujce bandy wczgw i godnych rabusiw. W takiej sytuacji suby ratownicze szybko zaamayby si pod nawaem pracy - zakadajc, e sami ratownicy - i ich sprzt - przetrwaliby skutki pierwotnej eksplozji. Mona z du doz prawdopodobiestwa powiedzie, e stra poarna, policja i pogotowie ratunkowe w wikszoci krajw uprzemysowionych ju s przecione i nawet w normalnych czasach" kade spitrzenie lokalnych katastrof, trwajce kilka dni, prowadzi do zaamania caego systemu. Seria wybuchw o mocy 10 000 megaton wywoaaby kataklizmy na skal nigdy wczeniej nieznan i pogryaby wiat w wielkiej zimie. Za prognoza dla bogatej, wysoko uprzemysowionej Pnocy jest jeszcze gorsza dla ubogich, sabo rozwinitych krajw Poudnia. Duncan Steel uwaa, e wiele krajw Trzeciego wiata zostaoby dosownie zmiecionych z powierzchni ziemi: Nie maj one ani potencjau rolniczego, ani zapasw ywnoci, pozwalajcych przetrwa trudny okres. Gd nawiedza Afryk podczas kadej suszy."594. Bezradno Historia godw w Afryce w drugiej poowie dwudziestego wieku to widomy dowd wiadczcy o tym, e spoeczno midzynarodowa nie potrafi skutecznie interweniowa nawet wtedy, gdy dochodzi do niewielkich, lokalnych kataklizmw, ktrych skutki powinno si szybko i atwo usun. Kolejny przykad takiego postpowania to przewleko, z jak Brytyjczycy podejmowali decyzj o przesiedleniu 12 000 mieszkacw malekiej wysepki Montserrat na Morzu Karaibskim, toncej pod strumieniami lawy i popiou wyrzuconymi przez miejscowy wulkan. Gdyby Ziemia pada ofiar serii uderze bolidw o mocy 10 000 megaton, akcje ratunkowe na t i nieporwnanie wiksz skal musiayby by podejmowane tysice razy. W roku 1997 znaczna cz poudniowo-wschodniej Azji utona pod gst warstw kwanego, duszcego smogu; w niektrych miejscach zapanowaa taka ciemno, e rozbio si kilka samolotw, musiano zamkn szkoy i fabryki, szpitale za przeyy niespotykane oblenie pacjentw skarcych si na choroby drg oddechowych. Dym pochodzi z poaru, ktry ogarn kilka tysicy kilometrw kwadratowych indonezyjskiej dungli. Mimo to przez wiele miesicy ani rzd Indonezji, ani Singapuru i Malezji, lecych w ssiedztwie, ani rzdy innych krajw nie podjy adnych dziaa w celu ugaszenia poaru i zapobieenia wybuchom nastpnych. Tego rodzaju bezradno w obliczu wyjtkowo powanych zagroe ekologicznych i ekonomicznych pokazuje, jak niewystarczajca mogaby by nasza zdolno reagowania w wypadku uderzenia w Ziemi duego obiektu kosmicznego. Tymczasem pod wieloma wzgldami upadek planetoidy lub komety w morze wywoaby o wiele gorsze skutki. Uderzenia w ocean W marcu 1993 roku Jack Hills i Patrick Goda z Narodowego Laboratorium Los Alamos w stanie Nowy Meksyk opublikowali w czasopimie Astronomical Journal" artyku, w ktrym przedstawili

594

Steel, Rogue Asteroids, str. 49.

163

tez, e fale powstae po upadku obiektw kosmicznych w wody oceanu mogyby by najbardziej dotkliwym skutkiem takich katastrof, zasigiem zniszcze ustpujcym jedynie niwu mierci od uderze tak wielkich obiektw jak kometa sprzed 65 milionw lat"595. Autorzy artykuu pisz:

Planetoida o rednicy 200 metrw, spadajca w dowolny punkt rodkowego Atlantyku wzbudziaby fale, ktre w chwili dotarcia do wybrzey Europy i Ameryki miayby wysoko co najmniej piciu metrw. Napotkawszy ld, fala taka spitrzyaby si do wysokoci ponad 200 metrw i uderzaaby w brzegi w impulsach trwajcych co najmniej 2 minuty... Nieproporcjonalnie
596

dua cz ludzkich zasobw materialnych rozmieszczona jest w pobliu wybrzey

Wedle symulacji komputerowych wykonanych przez Hillsa i God, impulsowe uderzenia dwustumetrowej fali przetoczyyby si przez wszystkie nisko pooone tereny nadmorskie, na przykad Holandi, Dani, Long Island i Manhattan. Setki milionw ludzi zostayby zmiecione w cigu kilku minut"597. Im wiksze byyby rozmiary obiektu, tym gorsze skutki:

Planetoida o rednicy piciuset metrw wzbudziaby fal wysokoci 50 do 100 metrw nawet w odlegoci 1000 kilometrw od punktu zerowego. A poniewa wysoko tsunami wzrasta co najmniej dwudziestokrotnie przy napotkaniu ldu, mwimy tu o fali kilkukilometrowej wysokoci. Nawet gdyby obiekt spad midzy Now Zelandi a Tahiti, w wybrzea Japonii uderzyaby fala
598

wysokoci 200 lub 300 metrw. I tylko niebiosa mogyby uratowa Now Zelandi i Tahiti

Hills i Goda oceniaj, e upadek obiektu o rednicy kilometra wywoaby fal tsunami wysokoci omiu kilometrw. A gdyby bolid skada si z elaza, jest teoretycznie moliwe, e osignaby ona wysoko 28 kilometrw599. Liczby te s przeraajce. By moe taka wanie fala przyniosa zagad legendarnej Atlantydzie..."600. Dugie fale nabieraj wysokoci Dlaczego uderzenie w wody oceanu obiektw niewielkich w skali kosmicznej moe prowadzi do postania tak olbrzymich fal? Sowo tsunami znaczy po japosku fala portowa"; zjawisko to, wywoywane podmorskimi trzsieniami ziemi, czsto wystpuje w Japonii i caym regionie Pacyfiku. Wielkie trzsienie ziemi w Chile w 1960 roku wzbudzio fal tsunami, ktra dotara do Hawajw i wybrzey Japonii lecych o 16 000 kilometrw dalej601. Dzieje si tak dlatego, e trzsienia ziemi wywouj fale, ktre s bardzo niskie, lecz

595

Cytat z: Lewistom Of Iron and Ice, str. 150.


596

Tame.
597

Verschuur, Impact, str. 153.


598

Steel, Rogue Asteroids, str. 40.


599

Verschuur, Impact, str. 153.


600

Hills i Goda, cytat z: Verschuur, Impact, str. 154.


601

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 102.

164

niesychanie dugie.

Ze statku pyncego po morzu trudno byoby nawet dostrzec tak fal. A jednak w miar zbliania si do wybrzey fala pynie coraz wolniej, a jej amplituda wzrasta przy napotkaniu
602

pycizny. Woda spitrza si bardzo szybko, gdy czoo fali zwalnia

Uczeni twierdz, e dokadnie ten sam efekt, niesychanie zwielokrotniony, wystpiby przy uderzeniu planetoidy lub komety: duga, pozornie agodna fala powstaa na penym, gbokim morzu, napotkawszy ld, zmieniaby si w olbrzymi tsunami, zdoln do zalania caych kontynentw i zniszczenia wszystkiego na drodze. Uderzenia najwikszych obiektw wywoayby straszliwe skutki. Znawca kraterw Gault uwaa, e planetoida o rednicy 10 kilometrw utworzyaby krtkotrway, pkolisty krater" o maksymalnej gbokoci 13 kilometrw i szerokoci 30 kilometrw603. Emilio Spedicato przewiduje taki oto rozwj wypadkw:

Wikszo energii (okoo 92 procent) poszaby w wyrzucenie wody i utworzenie fal, a pozostaa cz zamieniaby si w potencjaln energi przemieszczonej wody. Utworzony w ten sposb krater szybko by si zapad, a w miejscu uderzeniu powstaby sup wody wysokoci 10 kilometrw. Na otwartym morzu amplituda fal zmniejszaaby si wraz z odlegoci. 10 kilometrw od epicentrum wynosiaby kilometr, a 1000 kilometrw od miejsca powstania - 100 metrw. Zbliywszy si do wybrzey, fala spitrzyaby si znacznie, a warto liczbowa przyrostu amplitudy zaleaaby od uksztatowania powierzchni dna. Bez wzgldu na to, konsekwencj uderzenia duego obiektu kosmicznego w ocean byyby niespotykanych rozmiarw fale tsunami,
604

zalewajce wszystkie kontynenty...

rednia gboko oceanu wynosi tylko 3,7 kilometra605 - zatem obiekt o rednicy 10 kilometrw po uderzeniu w dno zachowaby znaczn cz swojej energii kinetycznej606. Gdyby obiekt taki spad w ocean o gbokoci 5 kilometrw w miejscu, gdzie skorupa ziemska ma t sam grubo, 35 procent powstaej tam przejciowej jamy przypadoby na wod, 25 na dno oceanu, a 40 na paszcz skorupy ziemskiej607. Emiliani, Kraus i Shoemaker podzielaj zdanie Gaulta i Spedicata, e uderzenie takie wzbudzioby potworne fale o wysokoci ponadkilometrowej", fale, ktre przetoczyyby si przez wody na caym wiecie. Podobnie jak Victor Clube i Bill Napier, uwaaj te, e fale te wdaryby si w gb wszystkich kontynentw608. Ci dwaj naukowcy przedstawili dowody wiadczce o tym, e upadek obiektu o rednicy 10 kilometrw wzbudziby fale

602

Tame, str. 102.


603

Cytat z: Spedicato, Apollo Objects, str. 21.


604

Tame, str. 21-22.


605

37 Tame, str. 22.


606

Tame.
607

Emiliani, Kraus, Shoemaker, cytat z: Albritton, Catastrophic Episodes, str. 114-115.


608

Tame.

165

niewyobraalnej wrcz wysokoci oraz wstrzs ldowy"609. Rany Merkury, Wenus, Ksiyc, Ziemia, Mars... Wiemy ju, e z wyjtkiem Ziemi, ktra przetrwaa szereg potnych uderze z kosmosu, wszystkie inne due ciaa w Ukadzie Sonecznym zostay straszliwie zniszczone na skutek kataklizmw wywoanych przez gruz spadajcy z przestrzeni midzyplanetarnej. Mars przypomina niegdy Ziemi najbardziej ze wszystkich planet, poniewa byy na nim wielkie rzeki i oceany, opady deszczu i gsta atmosfera, prawdopodobnie nadajca si do oddychania. Czerwona planeta zostaa odarta z tego wszystkiego nagle i bardzo gwatownie. Jak pamitamy z rozdziau pierwszego, nasz kosmiczny ssiad nosi lady miertelnych uderze oraz fal wielokilometrowej wysokoci, przetaczajcych si po powierzchni planety. Uczeni dugo uwaali, e wikszo kraterw i innych zniszcze widocznych na powierzchni Marsa powstaa miliardy lat temu, e Ukad Soneczny jest obecnie znacznie bezpieczniejszy ni w pocztkach swego istnienia, a moliwoci zderzenia Ziemi z planetoid lub komet s minimalne. Wiemy teraz, e mylili si co do Ziemi, a nowe dowody, ktre przedstawimy w nastpnym rozdziale, zmusiy naukowcw do zmiany obowizujcych do niedawna pogldw. Czy mogli si te myli co do Marsa? I czy rzeczywicie midzy obydwiema planetami istnia jaki tajemniczy zwizek, co sugeruje wiele antycznych rde?

609

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 103.

166

Rozdzia dwudziesty pierwszy

Niebezpieczne szlaki
Wszystko si porusza. Nic nie stoi w miejscu. Ksiyc krci si wok swej osi i okra Ziemi. Ziemia krci si wok swej osi i okra Soce. Soce obraca si wok swej osi i okra centrum Galaktyki. Za sama Galaktyka take si porusza w nieustannie rozszerzajcym si wszechwiecie. Ziemia jest naszym domem, o ktry si troszczymy. Z nastpnych rozdziaw dowiemy si, e bywa wstrzsana tajemniczymi i potnymi siami ogarniajcymi cay Ukad Soneczny, a ich rda znajduj si w Galaktyce. Aby uzyska wierny obraz tego, czym jest ycie na tej planecie, musimy wzi pod uwag sytuacj w Galaktyce i Ukadzie Sonecznym, a take wycign wnioski z historii ssiednich planet. Wszak znajdujemy si tak blisko nich, e wszystko, co si na nich zdarzyo, moe zdarzy si nam. Merkury, Wenus, Ksiyc, Mars i Jowisz pokazuj nam co bardzo wyranie i jednoznacznie. Bardzo dobitnie wyrazi to Gene Shoemaker: Zderzenia komet z planetami naprawd si zdarzaj"610. I nie tylko komet, jak si przekonamy - cho komety stanowi najwiksze niebezpieczestwo ale take gstych rojw meteorw i planetoid pdzcych przez Ukad Soneczny z olbrzymi prdkoci, o rozmiarach wahajcych si od metra do 1000 kilometrw. Obiekty takie potencjalnie mog zderza si z planetami i czsto to czyni. Przez miliardy lat na Ziemi nie spad ani jeden kawa kosmicznej materii o rednicy powyej 200 kilometrw. Wiemy ju jednak, e w cigu ostatnich 500 milionw lat w nasz planet uderzyo kilka obiektw o rednicy okoo 10 kilometrw i e kolizje te pocigny za sob niemal cakowit zagad ycia. Wystarczy spojrze na poorane bliznami oblicze Marsa, aby wyobrazi sobie, jak wygldaaby Ziemia po serii uderze o wiele wikszych obiektw. A jeli skierujemy nasze teleskopy na czerwon planet, ujrzymy tam Twarz spogldajc na nas z paskowyu Cydonii. Kosmiczne szlaki Jeli wyobrazimy sobie orbity planet w postaci szeregu paskich okrgw wok Soca, to niewielki Merkury znajdzie si na pierwszym z nich. Za nim bdzie Wenus, nastpnie Ziemia, Mars i Jowisz. Poza Jowiszem, z dala od wiata i ciepa, s jeszcze cztery planety: Saturn, Uran, Neptun i Pluton. A pomidzy nimi, przecinajc szlaki planet, migaj roje ska i bry elaza, z grubsza sklasyfikowane - w zalenoci od rozmiarw - jako meteoroidy bd planetoidy. Naukowcy nie ustalili jeszcze, czym s te obiekty, skd si wziy, i dlaczego niektre przypominaj skay, a niektre bryy elaza (niczym stopione elementy wielkich metalowych machin!). Wedug jednej szkoy s pozostaociami elaznego jdra i kamiennego paszcza

610

Patrz rozdzia 19.

167

planety, ktra rozpada si podczas wybuchu611. Ale jak dotd nikt nie opisa mechanizmu, za ktrego spraw ciao kosmiczne wielkoci planety mogoby eksplodowa. Inna hipoteza mwi, e planetoidy i meteoroidy to relikty z pocztkw historii Ukadu Sonecznego, nadmiar materii nie wykorzystanej podczas ksztatowania si planet. Trzecia teoria - do ktrej zwolennikw zaliczaj si autorzy tej ksiki - zakada, e czy je cisy zwizek z kometami, zwaszcza olbrzymimi kometami midzygwiezdnymi, okresowo nawiedzajcymi Ukad Soneczny. Wedle tej hipotezy wiele planetoid i mniejszych meteoroidw moe by fragmentami owych martwych komet. Wielkie i nieprzewidywalne 95 procent wszystkich znanych planetoid ley w gwnym pasie midzy orbitami Marsa i Jowisza. Jest jednak kilka innych licznych grup planetoid krcych midzy orbitami Marsa i Wenus - a wic obejmujcych orbit Ziemi. Naukowcy sdz, e to wanie one s w gwnej mierze odpowiedzialne za powstanie na Ziemi, Ksiycu, Wenus i Marsie kraterw o rednicy przekraczajcej 5 kilometrw..."612. Istniej rwnie due planetoidy, stale znajdujce si poza orbit Jowisza, o silnie wyduonych orbitach, ktre przecinaj ciek ruchu tej wielkiej planety w drodze do afelium (najdalszego punktu od Soca), a pniej wchodz w stref planet wewntrznych, zbliajc si do peryhelium (punktu najbliszego do Soca). Do tej grupy naley 944 Hidalgo, ktry okra Soce w cigu czternastu lat i ma rednic okoo 200 kilometrw. Za kadym razem wychodzi daleko poza orbit Jowisza - sigajc niemal orbity Saturna - a pniej wraca, zbliajc si do orbity Marsa613. Odleglejszym i prawdopodobnie wikszym obiektem (jego rednic ocenia si na 200 do 350 kilometrw614) jest 2060 Chiron, ktry obecnie kry midzy Saturnem i Uranem, a ktrego ruch wykazywa w ostatnich latach wysok niestabilno615. Astronomowie badajcy jego trajektori orzekli, e kiedy wejdzie w stref planet wewntrznych i by moe przetnie orbit Ziemi616. Gdyby tak si stao, to zdaniem Duncana Steela

wywoaby kataklizm na naszej planecie, bo nawet gdyby sam nie uderzy w Ziemi ani nie zasypa jej potnymi odamkami, to ilo pyu w atmosferze spowodowaaby znaczne

611

Tom van Flandern, Dark Matter, Missing Planets and New Comets: Paradoxes Resohed, Origins Illuminated, North Atlantic Books, Kalifornia, Berkeley 1993, str. 215-236.
612

Hoyle, Ice, str. 143.


613

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578; Moore, Mission to the Planets, str. 119-123.
614

Steel, Rogue Asteroids, str. 126-127; Thomas, Chyba, McKay, Comets and the Evolution and Origins of Life, str. 216; Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 259-260; Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 585.
615

Verschuur, Impact, str. 44.


616

Palmer, Catastrophism... str. 8; Steel, Rogue Asteroids, str. 127.

168

617

ochodzenie klimatu

Trzeci planetoid o rednicy ponad 200 kilometrw jest 5145 Pholus618. Jej eliptyczna orbita przecina drog Saturna, Urana i Neptuna619. Podobnie jak Chirona, astronomowie zaliczyli j do planetoid niestabilnych" i uwaaj, e kiedy prawdopodobnie przetnie orbit Ziemi", cho nie stanie si to zbyt szybko620. Niebezpieczny obiekt zwany 5335 Damokles o rednicy okoo 30 kilometrw w peryhelium przecina orbit Marsa, a nastpnie wylatuje a do Urana. Po 42 latach wraca w stref planet wewntrznych. Duncan Steel z australijskiego zespou realizujcego program Spacewatch pisze:

Planetoid ta ma wyduon orbit podobn do komet, lecz w odrnieniu od nich nie otacza jej strumie pyu i gazu. Jej nazwa ma nam przypomina o mieczu Damoklesa, poniewa trajektoria
621

planetoidy moe w przyszoci przeci orbit Ziemi

Gwny pas planetoid


Oprcz Hidalgo, Chirona, Pholusa i Damoklesa odkryto te inne due planetoidy, ktre wkraczaj w stref wewntrzn i mog zagraa Ziemi622. Istnieje jednak olbrzymi zastp planetoid okrajcych Soce po staych orbitach, i te nie stanowi dla nas adnego zagroenia. Naley do nich grupa Trojanw krcych po orbicie Jowisza; cz go poprzedza, a cz poda za nim. Jak dotd udao si sfotografowa 900 obiektw o rednicach powyej 15 kilometrw623. Wszystkie planetoidy z gwnego pasa midzy Jowiszem i Marsem wydaj si w tej chwili kry po stabilnych orbitach. Ich cakowita liczba przekracza p miliona624 i znajduj si wrd nich olbrzymy, takie jak Ceres - prawdziwa miniplaneta o rednicy 940 kilometrw, obracajca si wok osi w cigu 9 godzin 5 minut i okrajca Soce co 4,61 roku625. Ceres jest bardzo ciemnym obiektem, ktry odbija tylko 10 procent padajcego na wiata sonecznego626. Jest najwiksz z odkrytych jak dotd planetoid. Nieco mniejsze to Pallas (535 kilometrw), Westa (500 kilometrw) i Hygea (430 kilometrw). Dawida i Interamina maj rednice 400 kilometrw, a Juno okoo 250 kilometrw. Do tej pory astronomowie zidentyfikowali i

617

Steel, Rogue Asteroids, str. 127.


618

Moore, Mission to the Planets, str. 124.


619

Tame.
620

Steel, Rogue Asteroids, str. 127.


621

Tame, str. 27-28.


622

Na przykad 1993 HA2, Steel, Rogue Asteroids, str. 127. Patrz te: Bailey, Clube, Napier, The Origin of Comets; autorzy zaliczaj do tej kategorii jeszcze nienazwane drobne planety 3552 (1983 SA), 405 (1979 VA) i 1983 XF.
623

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578.


624

Verschuur, Impact, str. 43.


625

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 579; Barnes-Svarney, Asteroid, str. 64.
626

Barnes-Svarney, Asteroid, str. 64.

169

skatalogowali ponad 30 planetoid o rednicy ponad 200 kilometrw i co roku odkrywaj nowe627. Amory Oddalajc si od gwnego pasa, napotykamy pierwsze roje planetoid poruszajcych si w pobliu Ziemi" - czyli wszystkich tych, ktre mog przeci orbit Marsa628. Najdalsze z nich nie zbliaj si do Ziemi, ale jest jeszcze jedna rodzina obiektw, ktre bardziej nas interesuj. S to tak zwane Amory. Cech charakterystyczn tych planetoid (do marca 1995 roku skatalogowano ich ponad 130629) jest to, e ich orbity s atwo zakcane przez potne oddziaywanie grawitacyjne Jowisza lub Ziemi, w wyniku czego kilka z nich ju zmienio trajektorie i przynajmniej czciowo przecinaj orbit Ziemi"630. Wiele innych planetoid z tej grupy obecnie nie zblia si do Ziemi, ale teoretycznie mog w kadej chwili zosta niespodziewanie skierowane ku naszej planecie"631. Astronomowie z obserwatorium Cote d'Azur we Francji i matematycy z uniwersytetu w Pizie we Woszech przez kilka lat uwanie obserwowali obiekt z grupy Amorw oznaczony jako 233 Eros dugoci 22 kilometrw i szerokoci 7 kilometrw; wymiary te czyni
632

go

znacznie

niebezpieczniejszym od komety, ktra spowodowaa zagad dinozaurw

. Chocia Eros nie

przecina w tej chwili orbity Ziemi, jego orbita do czsto styka si z orbit Marsa i bywa zakcana przez pola grawitacyjne innych planet"633. Zmieniy one trajektori planetoidy tak bardzo, e w 1931 roku przemkna ona 27 milionw kilometrw od Ziemi, a wic znacznie bliej ni jakakolwiek planeta"634. Symulacje komputerowe wskazuj, e w cigu miliona lat Eros prawdopodobnie przetnie orbit Ziemi, a nieco pniej moe si z ni zderzy"635. Odkryto jeszcze 15 Amorw o orbitach podobnych do Erosa i kada z tych planetoid moe pewnego dnia uderzy w Ziemi636. adna z nich nie jest tak olbrzymia jak Eros, ale 1627 Ivar i 1580 Betulia maj nieco mniej ni 9 kilometrw rednicy637. Apolliny Nastpn grup planetoid s Apolliny (nazwane od 1862 Apollo, obiektu o rednicy kilometra, pierwszego tej klasy; zosta odkryty w 1932 roku przez niemieckiego astronoma Karla Willhelma

627

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578.


628

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578.


629

Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 325-328.


630

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578.


631

Verschuur, Impact, str. 44.


632

Nature", 25 kwietnia 1996, str. 689; Cox i Chesteck, Doomsday Asteroid, str. 56.
633

Nature", 25 kwietnia 1996, str. 689.


634

Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 57.


635

Nature", 25 kwietnia 1996, str. 689.


636

Verschuur, Impact, str. 44-45.


637

Tame; Steel, Rogue Asteroids, 29; Levy, The Quest for Comets, str. 193.

170

Reinmutha)638. Najwaniejsz cech Apollinw jest to, e stale przecinaj one orbit Ziemi"639. W pocztkach lat dziewidziesitych pewna grupa obserwatoriw astronomicznych zaja si intensywn obserwacj Apollinw, aby ustali rzeczywiste rozmiary zagroenia". Okazao si, e obiekty te s niesychanie liczne i e prawdopodobnie ponad 1000 z nich ma rednic wynoszc wicej ni kilometr640, a niektre mog osiga nawet 50 kilometrw641. Wrd duych Apollinw (ktrych do marca 1995 roku astronomowie skatalogowali ponad 170) zwraca uwag 2212 Hefajstos o rednicy 10 kilometrw642. Rwnie gronie wyglda nieco mniejszy Toutakis. Jest to tak zwany obiekt podwjny, skadajcy si albo z dwch poczonych fragmentw, albo odrbnych, lecz utrzymywanych razem niewielk si grawitacji"643. Wikszy fragment ma rednic 4,5 kilometra, a mniejszy 2,5 kilometra644. Obiekty zoone zachowuj si w ruchu w sposb trudny do przewidzenia645. Wiadomo na pewno, e przeci ju orbit Ziemi w odlegoci nieco ponad 3 milionw kilometrw646 - ktr to odlego nasza planeta pokonuje w cigu okoo 30 godzin - i e skutki zderzenia z takim szybko wirujcym i niestabilnym obiektem byyby katastrofalne. Toutakis to jeden z widomych dowodw na to, e w przestrzeni znajduje si wiele olbrzymich gazw, ktre mog si zbliy do Ziemi i jej zagrozi"647. W latach dziewidziesitych naukowcy odkryli kilkanacie Apollinw wielkoci okoo 5 kilometrw i, jak pamitamy z rozdziau dziewitnastego, kilka mniejszych z nich - takich jak Asklepios (0,5 kilometra rednicy), Hermes (prawie 2 kilometry) i Ikar (2 kilometry) - przeleciao ju bardzo blisko Ziemi648. S te wiksze i tajemnicze obiekty z tej grupy, na przykad Oljato i Faeton, zachowujce si bardziej jak komety ni planetoidy; kometami zajmiemy si w nastpnych rozdziaach649. 13 grudnia 1997 roku niewielki fragment Faetona spad na Ziemi w Irlandii Pnocnej w pobliu granicy z Republik Irlandii. Pocztkowo uznano, e eksplodowaa bomba podoona przez terrorystw. Badania krateru przeprowadzone przez uczonych z Krlewskiego Obserwatorium Armagh i Uniwersytetu Krlowej w Belfacie wykazay, e sprawc by meteoryt

638

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578.


639

Tame, str. 578.


640

Palmer, Catastrophism... str. 5.


641

Milton Zysman i Clark Whelton, wyd., Catastrophism 2000, Heretic Press, Toronto 1990, str. 7.
642

Steel, Rogue Asteroids, str. 29; Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 73.
643

Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 119.


644

Tame; Barnes-Svarney, Asteroid, str. 66-67.


645

Barnes-Svarney, Asteroid, str. 66-67.


646

W 1992. Cytat z: Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 119.


647

Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 119.


648

Lewis, Rain of Iron and Ice, str. 83.


649

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 152-153; Bailey, Clube, Napier, The Origin of Comets, str. 397; Verschuur, Impact, str. 45; Palmer, Catastrophism... str. 6.

171

pochodzcy z Faetona650. Warto powtrzy, e wszystkie planetoidy z grupy Apollinw stale przecinaj orbit Ziemi i e towarzyszy im nieznana liczba - prawdopodobnie tysice - jak dotd nieznanych i by moe duych obiektw. Nie ma adnych wiate na skrzyowaniu ich trajektorii z orbit Ziemi i w bardzo dugiej perspektywie czasowej kolizje s nieuniknione651. Czy zderzenie Ziemi z ktrym z Apollinw jest prawdopodobne w bliskiej przyszoci? Na tak postawione pytanie mona udzieli tylko jednej uczciwej odpowiedzi: Nikt tego nie wie", nikt bowiem nie potrafi nawet w przyblieniu okreli liczby tych obiektw! Apolliny s czsto niewidoczne dla teleskopw i nawet te, ktre zostay ju skatalogowane, czsto znikaj z pola widzenia. Najlepszym przykadem tego moe by sam 1862 Apollo, od ktrego pochodzi nazwa caego roju; wkrtce po odkryciu w 1932 roku znikn i zosta ponownie zauwaony dopiero w 1973652. Hermes, ktry przelecia tak blisko Ziemi w 1937 roku, znikn i od tej pory go nie widziano653. Wanie to czyni go, jak stwierdzi Brian Marsden z Centrum Astrofizycznego HarvardSmithsonian, jednym z najniebezpieczniejszych obiektw poruszajcych si w pobliu Ziemi"654. Hefajstos, najwikszy z Apollinw, skutecznie
655

wymyka

si

obserwacjom

mimo

dziesiciokilometrowej rednicy - a do 1978 roku Arduny, Ateny i inne

Tom Gehrels, profesor astronomii planetarnej z Uniwersytetu Stanu Arizona w Tucson oraz szef programu Spacewatch w obserwatorium Kitt Peak zidentyfikowa podgrup Apollinw, ktr nazwa Ardunami. Obiekty te, o rednicy do 100 metrw, wyjtkowo silnie zbliaj si do orbity Ziemi. Oznacza to, e s niesychanie podatne na oddziaywanie grawitacyjne naszej planety i e nie upynie wiele czasu, zanim zderz si z Ziemi"656. Nastpny duy rj planetoid nazywa si Ateny. Astronomowie oceniaj - cho s to liczby bardzo przyblione - e co najmniej 100 z nich ma rednic wiksz ni kilometr. Ich eliptyczne orbity czsto przecinaj drog Ziemi657. Bliej Soca znajduj si obiekty o jeszcze bardziej wyduonych orbitach. Typowym przykadem moe by planetoida 1995 CR, odkryta w 1995 roku przez Roberta Jedicke'a, astronoma biorcego udzia w programie Spacewatch. Ten midzyplanetarny wczga o rednicy 200 metrw porusza si

650

Agence France Press, 9 lutego 1998.


651

Spedicato, Apollo Objects, str. 14.


652

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578.


653

Patrz rozdzia 19.


654

Brian Marsden, 100 Potentially Hazardous Asteroids, Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, 25 wrzenia 1997.
655

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 73.


656

Lewis, Rain of Iron and Ice, str. 81.


657

Palmer, Catastrophism... str. 5; Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 578.

172

po osobliwej orbicie przecinajcej orbity Merkurego, Wenus, Ziemi i Marsa. Trajektoria taka jest wyjtkowo niestabilna i nie za dugo - cho trudno przewidzie kiedy - 1995 CR rozbije si o
658

jedn z planet lub Soce albo zostanie wyrzucony z Ukadu Sonecznego

Naukowcy nie potrafi okreli, kiedy konkretna planetoida uderzy w Ziemi, ani poda dokadnej liczby obiektw w poszczeglnych rojach, dlatego nie potrafi oceni, ile jest obiektw potencjalnie zagraajcych Ziemi. Astronomowie zgadzaj si jednak, e w rojach przecinajcych orbit Ziemi znajduje si co najmniej 2000 planetoid o rednicy kilometra i wikszej659, 5000 do 10 000 obiektw o rednicy okoo p kilometra i by moe nawet 200 000 obiektw o rednicy okoo 250 metrw660. Te szacunkowe oceny mog zosta potwierdzone wycznie w toku dokadnych obserwacji nieba, ale warto w tym miejscu doda, e w latach dziewidziesitych liczba odkry planetoid o trajektoriach przecinajcych orbit Ziemi ronie lawinowo. W roku 1989 odkryto tylko 49 takich obiektw (4 z grupy Aten, 30 z Apollinw i 15 z Amorw), ale w 1992 liczba ta zwikszya si do 159, a wic nastpi wzrost o 110. W 1995 roku znanych ju byo 350 obiektw, czyli o 200 wicej. Tak wic w latach 1989-1995 astronomowie dokonywali rednio ponad 50 odkry rocznie. Duncan Steel stwierdzi:

Cho wiele z nich to mae obiekty, ale wypatrzylimy te duo planetoid o rednicy wynoszcej wicej ni kilometr, grocych katastrof na skal globaln. Mimo to znamy jak dotd ledwie niewielk cz liczby takich obiektw; niewielu astronomw zaangaowanych w te badania wierzy, e odkrylimy wicej ni 5 procent cakowitej liczby planetoid poruszajcych si blisko Ziemi. I cho adna ze znanych planetoid nie uderzy w Ziemi w przewidywalnej przyszoci (w cigu nastpnego stulecia lub dwch), to nie jest to fakt szczeglnie pocieszajcy, poniewa gdyby bya taka planetoida, to istnieje ponad 95 procent prawdopodobiestwa, e jeszcze jej nie
661

odkrylimy...

Czas ocali wiat? Wiemy bardzo mao na temat prawdziwych rozmiarw zagroenia, jakie stanowi planetoidy dla Ziemi, i sytuacja ta nie ulegnie szybko zmianie, cho wielu uczonych sdzi, e moliwe jest wykorzystanie kontrolowanych eksplozji nuklearnych i innych metod do zmiany toru lotu niebezpiecznych obiektw, gdyby udao si je w por zauway. Nie jest naszym celem rozwaanie zaproponowanych dotd sposobw osignicia tego celu. Trudno byoby nam te oceni ich warto, cho odnosimy wraenie, e wiele z nich oscyluje na granicy moliwoci wspczesnej techniki. Nie ma jednak wtpliwoci, e perspektywa zderzenia Ziemi z dziesiciokilometrow planetoida zwrciaby uwag politykw i zmobilizowaa nauk i przemys na

658

Verschuur, Impact, str. 116.


659

Lewis, Rain of Iron and Ice, str. 83; Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 314.
660

John M. Urias i in., Planetary Defence: Catastrophic Health Insurance for Planet Earth", praca badawcza przedstawiona jednostce si powietrznych 2025, padziernik 1996, rozdzia 3 i 4.
661

Steel, Rogue Asteroids, str. 204.

173

caym wiecie. Ale czy mielibymy do czasu, eby uratowa wiat od zagady? Czy byby czas na to, aby rozbi zbliajcy si obiekt lub zmieni jego trajektori, czy te zauwaylibymy go za pno? Duncan Steel uwaa, e przy obecnych znikomych nakadach na ten cel sporzdzenie katalogu wszystkich Apollinw zajoby 500 lat, Aten za jeszcze wicej. Tak wic jeli ktry z nich ma uderzy w Ziemi w roku 2025, to prawdopodobnie nie zauwaymy go na czas"662. W oficjalnym dokumencie NASA, datowanym od 19 lutego 1997 czytamy, e: Uderzenia obiektw kosmicznych s jedynym kataklizmem naturalnym, ktrego mona unikn dziki odpowiedniemu wykorzystaniu techniki kosmicznej". W tym samym dokumencie NASA przyznaje:

Jedyn znan obecnie technik obrony przed planetoidami i kometami jest eksplozja nuklearna, dlatego ostrzeenie o niebezpieczestwie kolizji musiaoby nadej z kilkuletnim wyprzedzeniem, ktre pozwolioby nam zmieni trajektori obiektu lub go rozbi... Trzeba przyzna, e gdybymy odkryli planetoid zmierzajc w nasz stron z wyprzedzeniem mniejszym ni kilka lat, nie
663

moglibymy nic zrobi poza ewakuacj ludnoci z zagroonych terenw...

Ile by kosztowao zapewnienie tego kilkuletniego wyprzedzenia?". Wedug bada NASA, przeprowadzonych w latach 1991-1992, suma 300 milionw dolarw wystarczyaby na realizacj w cigu kilku lat programu zidentyfikowania wszystkich obiektw zagraajcych potencjalnie Ziemi, obiektw o rednicy wikszej od kilometra"664. Symulacja przeprowadzona przez zesp zmarego niedawno Eugene'a Shoemakera z Obserwatorium Lowella w 1995 roku doprowadzia uczonych do wniosku, e postp w technikach badawczych pozwoliby na realizacj takiego przedsiwzicia w cigu 10 lat kosztem mniej ni 50 milionw dolarw665. Czytelnicy pamitaj zapewne, e w roku 1994 Izba Reprezentantw wydaa NASA dyrektyw zobowizujc agencj do zidentyfikowania w cigu 10 lat wszystkich obiektw o rednicy wikszej ni kilometr666. Ze zdumieniem wic odkrylimy, e jeszcze na pocztku 1998 roku wkad NASA w program poszukiwania planetoid i komet ogranicza si do miliona dolarw rocznie667. Tak wic zagroenie ze strony tego rodzaju obiektw pozostaje wci niezbadane, a co za tym idzie - w duej mierze nieznane. Jego szacunkowe oceny s raczej ostrone (std zapewne bierno NASA), a przecie opieraj si na niesychanie skpej bazie danych o planetoidach. Skd wic bierze si przekonanie naukowcw i rzdw, e to minimum osignitej dotychczas wiedzy jest reprezentatywne? Czy mona mie jakkolwiek pewno, e Ziemia nie podzieli

662

Tame, 204-205.
663

Obserwacje upadkw planetoid i komet, NASA, 1997, 2.


664

Cytat z: Steel, Rogue Asteroids, str. 13.


665

Badania NASA, 1997, 1.


666

Patrz rozdzia 19.


667

Badania NASA, 1997, 1.

174

strasznego losu Marsa? W nastpnym rozdziale zajmiemy si kometami, ktre staroytni Chiczycy nazywali zymi gwiazdami"668. Ilekro si pojawiaj, zdarza si co, co przynosi koniec starego i pocztek nowego", napisa w sidmym wieku naszej ery Li Ch'un Feng669.

668

Cytat z: Timothy Ferris w: New Yorker", 27 stycznia 1997, str. 46.


669

Tame.

175

Rozdzia dwudziesty drugi

Ryby w morzu
Johannes Kepler, siedemnastowieczny astronom i matematyk niemiecki, wykrzykn z podziwem: Na niebie jest wicej komet ni ryb w morzu"670. Nie wiemy, ile jest ryb w morzu, ale badania prowadzone od lat pidziesitych coraz doskonalszymi metodami pozwoliy astronomom sformuowa wniosek, od ktrego mona dosta zawrotw gowy: w Ukadzie Sonecznym znajduje si 100 miliardw komet, pochodzcych z dwch olbrzymich rojw, nazwanych, od nazwisk ich odkrywcw, obokiem Oorta i pasem Kuipera671. Dalszy z nich, obok Oorta, znajduje si na granicy oddziaywania grawitacyjnego Soca, w odlegoci roku wietlnego - a wic 50 000 razy wikszej ni odlego midzy Ziemi a Socem672. Obok ma ksztat kulistej otoczki wok naszego ukadu planetarnego. Wielu astronomw uwaa, e sam obok Oorta zawiera wspomnian wyej liczb 100 miliardw jder komet, z ktrych wikszo ma rednic od 1 do 10 kilometrw, cho s pewnie i wiksze"673. Ile jest takich obiektw, i o ile wikszych, nie wiadomo, poniewa s od nas zbyt daleko, eby dojrze je przez najwiksze nawet teleskopy. Jest jednak cakowicie moliwe, e olbrzymia liczba komet w oboku Oorta moe mie rednic wiksz ni 300 kilometrw. Astronomowie potwierdzili ju obserwacyjnie, e tak wanie rzecz si ma w wypadku pasa Kuipera, dyskoksztatnego roju lecego za orbit Neptuna. Pas Kuipera jest bardzo odlegym obiektem: jego zewntrzny kraniec znajduje si 50 razy dalej, ni wynosi odlego Ziemi od Soca, a mimo to jest tysic razy bliej ni obok Oorta. Od lat siedemdziesitych astronomowie Yictor Clube i Bill Napier pracuj nad teori dotyczc tak zwanych komet-olbrzymw - obiektw o rednicy setek kilometrw, a nie kilkudziesiciu, ktre zazwyczaj obserwujemy. Komety te od czasu do czasu wlatuj do Ukadu Sonecznego i rozpadaj si674. Mimo e teoria opiera si na logice i obliczeniach, do dugo nie uzyskaa poparcia innych astronomw. Dzi jednak jest powszechnie uznawana. Stao si tak dlatego, e podczas obserwacji teleskopowych pasa Kuipera stwierdzono w nim obecno komet dokadnie takich jak te, ktrych istnienie przewidzieli Clube i Napier. Pierwszy taki odkryty obiekt w pasie Kuipera - 1992 QB1 - ma rednic 250 kilometrw675.

670

Cytat z: Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 48.


671

Hoyle i Wickramasinghe, Lifecoud, str. 104-105; Palmer, Catastrophism... str. 5.


672

Hoyle i Wickramasinghe, Lifecoud, str. 104-105; Penguin Dictionary of Astronomy, str. 279.
673

Palmer, Catastrophism... str. 5.


674

Oprcz wielu artykuw naukowych Clube i Napier napisali dwie ksiki popularnonaukowe, w ktrych przedstawili swoj teori: The Cosmic Serpent i The Cosmic Winter.
675

Verschuur, Impact, str. 57.

176

Astronomowie zidentyfikowali te inne, rwnie olbrzymie: 1993 FW (okoo 250 kilometrw)676, 1994 VK i 1995 DC2, oba o rednicy okoo 360 kilometrw677. Najnowsze obserwacje potwierdziy, e liczba komet tej wielkoci moe by bardzo dua. W marcu 1996 roku naukowcy znali ich ju 30678, a w styczniu 1998 Victor Clube powiedzia nam, e pas Kuipera dosownie roi si od gigantycznych komet. S tak daleko, e tylko najwiksze mona zobaczy. Wszystkie maj po kilkaset kilometrw rednicy"679. Odkrycia takie doprowadziy uczonych do wniosku, e: Co najmniej 35 000 obiektw o rednicy wikszej ni 100 kilometrw kry w tym rejonie Ukadu Sonecznego, tu za orbit Neptuna"680. O wadze odkry Clube'a i Napiera wiadczy moe to, e wielu astronomw uwaa Plutona - ktrego orbita jest niesychanie wyduona - za wyjtkowo duy obiekt z pasa Kuipera, czyli komet, ktra staa si planet. Clyde Tombaugh, astronom, ktry odkry Plutona w 1930 roku, podziela ten pogld i nazywa planet krlem pasa Kuipera"681. Na styku szlakw komet i planetoid Victor Clube i inni astronomowie rozwaaj te kolejn ciekaw moliwo, mianowicie tak, e pewne due planetoidy rwnie mog by kometami z pasa Kuipera - chwilowo pozostajcymi w stanie upienia" -ktre stopniowo przesuwaj si do wntrza Ukadu Sonecznego682. Po upywie okoo 10 milionw lat", wyjania David Brez-Carlisle, trajektoria kadego obiektu w pasie Kuipera ulega zakceniu i zamienia si w quasi-elips, ktra prdzej czy pniej zbliy j do planet wewntrznych" 683 Czy komety mog by planetoidami? Czy planetoidy mog by kometami? Okazuje si, e podzia ten - tak jak w wypadku wielu innych stosowanych przez naukowcw - nie jest jednoznaczny. Wedug obiegowej opinii planetoidy to olbrzymie latajce skay, komety za - zanieczyszczone niene kule". Synny brytyjski astronom sir Fred Hoyle zdecydowanie oponuje przeciwko drugiej czci tego pogldu:

Komety nie s kulami brudnego niegu. adna niena kula w temperaturze minus 200 stopni Celsjusza nie wybuchaby tak, jak kometa Halleya w marcu 1991 roku. Kule brudnego niegu nie s czarniejsze ni atrament. W dniach 30-31 marca 1986 kometa Halleya wyrzucia milion ton malekich czstek, ktre pod wpywem promieniowania sonecznego zaczy emitowa
684

promieniowanie charakterystyczne dla materii organicznej

676

Moore, Mission to the Planets, str. 124.


677

Verschuur, Impact, str. 57.


678

Tom Gehrels w: Scientific American", marzec 1996, str. 34.


679

Victor Clube w wywiadzie dla Grahama Hancocka, 13 stycznia 1998.


680

John i Mary Gribbinowie, Fire on Earth, str. 125.


681

Scientific American", marzec 1996, str. 34


682

Patrz New Yorker", 27 stycznia 1997, 47


683

Brez-Carlisle, Dinosaurs, str. 88-89.


684

Fred Hoyle, The Origin of the Universe and the Origin of Religion, Moyer Bell, Wakefield, Rhode Island i Londyn 1993, str. 32.

177

Obiekt zostaje sklasyfikowany jako kometa - bez wzgldu na to, czy uznamy j za kul brudnego niegu, czy nie - jeli astronomowie dostrzeg u niego nastpujce cechy: (1) nieregularn, wyduon orbit, ktra zblia si do Soca, a nastpnie bardzo oddala; (2) skad chemiczny umoliwiajcy wyrzucanie strumieni chmury byszczcego gazu wok zamarznitego jdra oraz tak zwanego ogona skadajcego si z czsteczek porywanych przez wiatr soneczny (dziki czemu ogon komety jest zawsze skierowany w stron przeciwn do Soca, bez wzgldu na kierunek lotu komety)685. Co do pierwszej cechy charakterystycznej - wyduonej orbity - nowe odkrycia ujawniy znaczn liczb wyjtkw od reguy. Nale do nich obiekty zaliczane bezwzgldnie do komet z uwagi na wygld i skad, ale poruszajce si po niemale koowych orbitach, tak jak planetoidy (na przykad sze komet z grupy Hilda)686. Z rozdziau dwudziestego natomiast pamitamy, e wiele planetoid ma wyduone orbity, a niektre z nich - takie jak Damokles, Oljato i Faeton - podejrzewa si o to, e s zamaskowanymi kometami". Damokles ma wyduon orbit, typow dla komet redniookresowych, ale nie wyrzuca chmury gazu, sprawiajc wraenie obiektu cakowicie zamarego"687. Orbita Faetona take wykazuje waciwoci komety, a w roku 1990 wok upionej dotd planetoidy Oljato astronomowie zauwayli niewielk chmur gazu, a nawet ladowy ogon688. By moe kolejnym przykadem bdnej klasyfikacji obiektw przecinajcych orbit Ziemi jest dziesiciokilometrowa planetoida Hefajstos z grupy Apollinw, uwaana przez coraz wiksz liczb astronomw za zuyty" fragment olbrzymiej komety689. Victor Clube i Bill Napier twierdz, e wiele planetoid z roju Apollo - by moe wikszo - to w gruncie rzeczy jdra wystygych komet lub fragmenty jder. Typowym przykadem takiego obiektu jest planetoida 1979 VA, ktra porusza si po orbicie krtkookresowej komety z afelium w okolicach Jowisza"690. Najnowsze obserwacje dowodz, e orbita planetoidy Hidalgo, sigajca za Jowisza, take przypomina orbit komety691. Z poprzedniego rozdziau pamitamy, e poruszajcy si za Uranem Chiron ma orbit rwnie trudn do zakwalifikowania. Obserwacje prowadzone od poowy lat dziewidziesitych wskazuj, e obiekt wyrzuca pewn ilo lotnych zwizkw", co zdecydowanie odrnia go od znanych planetoid692. Jego lodowe jdro o rednicy 350 kilometrw

685

Encydopaedia Britannica, Solar System, str. 581.


686

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 65.


687

Steel, Rogue Asteroids, str. 27-28.


688

Bailey, Clube, Napier, The Origin of Comets, str. 397; Palmer, Catastrophism... str. 6.
689

Tame.
690

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 75.


691

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 66.


692

W wywiadzie Grahama Hancocka z Victorem Clube'em, 13 stycznia 1998.

178

wskazuje, e mamy do czynienia z olbrzymi komet o niestabilnej, quasi-koowej orbicie..."693. Wanie z tego powodu, mwi profesor Trevor Palmer, tak wielu naukowcw uwaa, e niektre planetoidy mog by szcztkami komet: Dzieje si tak by moe dlatego, e lodowe jdro pokrywa si warstw twardej materii, bd lotny materia zuywa si i zostaje skaliste jdro"694. Kometa Halleya Hipoteza opierajca si na pogldzie, e ponad dwustukilometrowe obiekty, takie jak Chiron i Hidalgo, mog by kometami z pasa Kuipera, stopniowo, ruchem spiralnym, zbliajcymi si do wntrza Ukadu Sonecznego, znajduje potwierdzenie w obserwacjach mniejszych komet. Astronomowie zgadzaj si ju co do tego, e obecne orbity okresowych komet Halleya i Swift-Tuttle'a uksztatoway si wanie w wyniku takiego schodzenia po spirali tych obiektw, ktre wczeniej przez miliony lat spoczyway w pasie Kuipera"695. Obie komety na skraju swej drogi wracaj do roju, zdradzajc w ten sposb swoje pochodzenie696. Komety okresowe - ktrym to terminem okrela si wszystkie komety ukazujce si na ziemskim niebie - podzielone zostay przez astronomw na trzy podgrupy: krtkookresowe, redniookresowe i dugookresowe. Okresy obiegu komet krtko- i redniookresowych wahaj si od 6 do 200 lat; komety dugookresowe wracaj co najmniej po 200 latach, a niektre po tysicach lub nawet setkach tysicy lat697. Kometa Halleya powracajca co 76 lat, ktra przesza w pobliu Ziemi w 1986 roku, zostaa poddana szczegowym badaniom za pomoc sond kosmicznych z wielu krajw. Jest to olbrzym o masie ocenianej na 80 miliardw ton i wymiarach 16 x 10 x 9 kilometrw698. Jej jdro, ksztatem zblione do ziemniaka, jest bardzo czarne, dziki czemu odbija tylko 4 procent wiata sonecznego, i wykonuje peny obrt wok osi co 7,1 dnia699. Zapisy historyczne o pojawieniu si na niebie komety Halleya sigaj 2200 lat wstecz700. Przy kadym zblieniu si do Soca wyrzuca due iloci materii, dlatego jej trajektori znaczy obfity pas kosmicznego gruzu. Ziemia przechodzi przez ten pas dwa razy do roku - w maju i w trzecim tygodniu padziernika - i wwczas niebo rozwietlaj deszcze meteorytw z Ety Wodnika i Oriona,

693

Encydopaedia Britannica, Solar System, str. 585. Patrz te: Verschuur, Impact, str. 44; Steel, Rogue Asteroids, str. 126-127; Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 66; Bailey, Clube, Napier, The Origin of Comets, str. 395.
694

Palmer, Catastrophism... str. 6; Brez-Carlisle, Dinosaurs, str. 89.


695

Brez-Carlisle, Dinosaurs, str. 88-89.


696

Yerschuur, Impact, str. 57.


697

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 584; Penguin Dictionary of Astronomy, str. 81.
698

Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 73; Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 111.
699

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 178; Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 111.
700

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 178.

179

pochodzce z komety701. Niebezpieczestwo zderzenia Ziemi z komet Swift-Tuttle'a Ze rde historycznych i wspczesnych obserwacji znamy okoo 450 komet, ktre okresowo zbliaj si do Ziemi. Wikszo z nich to komety dugookresowe, ktre do tej pory nie wrciy. Spord krtko- i redniookresowych komet, odwiedzajcych nasze niebo bardziej regularnie, okoo 30 przecina orbit Ziemi i teoretycznie mog one w przyszoci zderzy si z Ziemi702. Jedn z nich jest kometa Halleya. Nastpn jest kometa Swift-Tuttle'a, z ktrej pochodzi rj meteorytw spadajcy na Ziemi w lipcu i sierpniu703. Astronomowie badajcy trajektori tej komety uwaaj, e stanowi ona bezporednie zagroenie. Symulacje komputerowe pokazuj, e podczas zbliania si do peryhelium (punktu przysonecznego) w pewnych okolicznociach moe ona zbliy si niebezpiecznie do naszej planety. Wiadomo, e do sytuacji takiej mogoby doj, gdyby kometa znalaza si w peryhelium pod koniec lipca"704. Wanie dlatego kometa Swift-Tuttle'a zyskaa miano najniebezpieczniejszego obiektu znanego ludzkoci"705. Z oblicze wynika, e pozostanie dla nas zagroeniem przez co najmniej 10 000 lub 20 000 lat, po czym jej orbita zmieni si tak, e kometa albo uderzy w Soce, albo zostanie wyrzucona poza Ukad Soneczny. Pod warunkiem, e wczeniej nie zderzy si z Ziemi"706. Efekt kapsztadzki Historia komety Swift-Tuttle'a rozpoczyna si od pierwszej obserwacji obiektu w lipcu 1862 roku. W cigu nastpnego miesica, gdy zbliya si do Ziemi i znalaza w odlegoci 77 milionw kilometrw od niej, staa si najjaniejszym obiektem na niebie, a jej ogon rozciga si na 30 stopni ktowych707. Przez kilka tygodni przesuwaa si spokojnie po nieboskonie, po kursie wyznaczonym z wielkim trudem przez astronomw na caym wiecie. Lecz w cigu ostatnich kilku dni, gdy bya widoczna, wykonaa manewr, jakiego jeszcze nigdy nie widziano: zmienia kierunek. Astronomowie z obserwatorium astronomicznego w Kapsztadzie w Afryce Poudniowej ze zdumieniem spostrzegli, e podczas opuszczania przez komet widocznego zakresu nieba jej trajektoria zmienia si o prawie 10 stopni ktowych.708 Uwaa si, e efekt kapsztadzki wywoaa sama kometa, wyrzucajc tak ilo lotnej materii, i

701

Steel, Rogue Asteroids, str. 112; Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution: Astronomical Foundations, Cambridge University Press, 1990, str. 172-173.
702

Thomas, Chyba, McKay, Comets and the Origin and Evolution of Life, str. 211.
703

Steel, Rogue Asteroids, str. 112; Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution: Astronomical Foundations, str. 172-173; Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 122.
704

Brian Marsden, cytat w: Levy, The Quest for Comets, str. 10.
705

Verschuur, Impact, str. 116.


706

Tame, str. 116-117.


707

Tame, str. 117.


708

Tame.

180

zmieni si kierunek jej lotu709. Ale czy byo to odosobnione zdarzenie, czy te do sytuacji takich dochodzi regularnie? W roku 1862 pytania tego rodzaju wprowadziy pewien zamt w obliczanie daty powrotu komety SwiftTuttle'a, chocia wikszo astronomw uwaaa, e kometa wrci za mniej wicej 120 lat710. Podobne obliczenia w 1973 roku przeprowadzi Brian Marsden, czoowy ekspert w

Midzynarodowego

Zjednoczenia

Astronomicznego

(International

Astronomical

Union)

dziedzinie wyznaczania orbit obiektw kosmicznych. Po dokadnym sprawdzeniu oblicze wykonanych w 1862 roku astronom doszed do wniosku, e kometa powinna powrci w okresie midzy 1979 a 1983 rokiem711. Kiedy kometa nie pokazaa si w wyznaczonym terminie, Marsden wzi pod uwag historyczne obserwacje obiektw, ktre mona utosami z komet Swift-Tuttle'a. Okazao si, e komety 188 i 1737 AD, zaobserwowane w 69 roku p.n.e., pasuj do charakterystyki; na tej podstawie Marsden wykona now kalkulacj, wedle ktrej kometa miaa wrci w 1992 roku i osign petyhelium 25 listopada tego roku712. Nowe obliczenia okazay si dokadne - kometa Swift-Tuttle'a zostaa zaobserwowana przez japoskiego astronoma Tsusuhiko Kiuchi 26 wrzenia 1992, a peryhelium osigna 11 grudnia tego roku713. Ostrzeenie Wiedzc dokadnie, kiedy pojawia si kometa Swift-Tuttle'a, Marsden wrci do komputera, by obliczy dat nastpnego zblienia si obiektu do peryhelium. Odkry, e nastpi to po 134 latach, 11 lipca 2126 roku714. Rzecz jasna, od razu przyszo mu do gowy, czy efekt kapsztadzki lub jakie inne zakcenie orbity nie sprawi, e obliczenia znw si oka bdne. Jak Czytelnicy zapewne pamitaj, do niebezpiecznego spotkania Ziemi z komet moe doj, kiedy ta ostatnia osignie peryhelium pod koniec lipca. Tak si skada, e to wanie Marsden sformuowa tak hipotez w 1973 roku715. W 1992 obliczy, e dotarcie komety Swift-Tuttle'a do peryhelium moe nastpi w lipcu 2126, co wymusioby kolizj z Ziemi. Komputer wywietli 26 lipca 2126 roku i doda, e gdyby tego dnia kometa osigna peryhelium, do zderzenia z nasz planet doszoby niespena trzy tygodnie pniej, 14 sierpnia 2126 roku716. Tak wic zdawao si, e los ludzkiej rasy zaley od niewielkiej w skali kosmicznej odlegoci, jak Ziemia pokona w cigu 15 dni, midzy obliczon przez Marsdena dat peryhelium 11 lipca a

709

Tame.
710

Tame.
711

Levy, The Quest for Comets, str. 7.


712

Tame, str. 8, 11; Verschuur, Impact, str. 117.


713

Levy, The Quest for Comets, str. 9.


714

Tame, str. 10.


715

Tame.
716

Tame.

181

feralnym dniem 26 lipca. Astronom przyzna, e nie moe wykluczy pominicia jakiego istotnego czynnika. W padzierniku 1992 roku, podczas konferencji Midzynarodowego Zjednoczenia Astronomicznego, Marsden wyda oklnik, w ktrym ostrzeg, e: Kometa Swift-Tuttle'a moe podczas nastpnego powrotu uderzy w Ziemi"717. Bezpieczni w nastpnym milenium? Rozptaa si burza w mediach, a Marsden zosta oskarony o prb wywoania sensacji. Zobligowany do obrony swojego stanowiska, wyjani, e nie chodzio mu o to, aby kogo straszy, ale o to, aby zawodowi astronomowie w cigu kilku nastpnych lat zwrcili szczegln uwag na t komet". W roku 1862 zaobserwowano, e kometa Swift-Tuttle'a zachowuje si w sposb, jakiego nie widziaem w cigu 40 lat pracy przy obliczaniu orbit... Tak wic jeli nie spadnie nam na gow nastpnym razem, bdzie to moga uczyni w dalszej przyszoci...718. Marsden spdzi kolejne trzy miesice nad swoimi obliczeniami. Pod koniec 1992 roku ogosi, e podana pierwotnie data 11 lipca potwierdzia si - z dokadnoci do jednego lub dwch dni zatem nie ma niebezpieczestwa kolizji w 2126 roku719. W nastpnym tysicleciu bdziemy bezpieczni", oznajmi, dodajc, e kolejne bliskie przejcie komety nastpi w roku 3044720. Znaki zapytania Astronomowie obserwujcy komet Swift-Tuttle'a podczas opuszczania przez ni wewntrznej strefy Ukadu Sonecznego w 1993 roku spostrzegli, e efekt kapsztadzki powtrzy si: Kometa wyrzucia pewn ilo materii, ktra zmienia tor jej lotu, cho bya to zmiana minimalna"721. Kosmiczny wdrowiec mkn dalej z tak szybkoci, e w 1998 roku nawet najsilniejsze ziemskie teleskopy nie mogy jej wyowi. Pokae si znw w 2126, zbliajc si do peryhelium, ktre, miejmy nadziej, nastpi bliej 11 lipca ni 26 lipca. Kometa Swift-Tuttle'a, majca rednic 24 kilometrw, bdzie wwczas porusza si z prdkoci nieco ponad 60 kilometrw na sekund. Gdyby Marsden z jakiej przyczyny si pomyli, a kometa uderzya w Ziemi, wyzwoliaby ilo energii wahajc si w granicach 3 do 6 miliardw megaton"722. Odpowiadaoby to sile 30 do 60 eksplozji sprzed 65 milionw lat. Czy wynikajcy z oblicze Marsdena margines 15 dni zapewnia naszej planecie

bezpieczestwo, czy te moe doj do kolizji? W tej materii mona tylko zgadywa. Doktor Clark Chapman z Instytutu Nauk Planetarnych (US Planetary Science Institute) zauwaa, e: Astronomowie nie potrafi w najmniejszym stopniu okreli, czy siy zakcajce orbit komety ulegaj zwikszeniu w miar jej zbliania si do

717

Cytat tame, str. 11.


718

Marsden cytowany tame.


719

Tame, str. 11; Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 147.


720

Levy, The Questfor Comets, str. 11; Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 147.
721

Verschuur, Impact, str. 118.


722

Tame.

182

Soca"723. Takie znaki zapytania s cech charakterystyczn caej astronomii kometarnej, w ktrej wielkie niespodzianki wyaniaj si rwnie szybko jak olbrzymie obiekty z czarnej przestrzeni midzyplanetarnej. I cho prawdopodobiestwo zderzenia trudno oceni, nawet dziecko wie, e kometa Swift-Tuttle'a moe nigdy nie spa na Ziemi, a inna - niewidziana na naszym niebie od tysicy lat - moe wychyn z ciemnoci jutro, zagraajc naszemu istnieniu jak smok z Apokalipsy, majcy siedem gw i dziesi rogw - a na gowach jego siedem diademw. I ogon jego zmiata trzeci cz gwiazd nieba..."724. Nic wic dziwnego, e gdy dugookresowa, jasna kometa Hale-Bopp wypyna zowieszczo na nieboskon w 1997 roku, zbliajc si do Ziemi w dniu wiosennej rwnonocy po nieobecnoci trwajcej 4210 lat, wiat na chwil ogarna eschatologiczna gorczka. Gdyby za kometa HaleBopp uderzya w Ziemi, zamiast omin j o 200 milionw kilometrw, naprawd byby to koniec naszego wiata, poniewa jest ona co najmniej dwa razy wiksza od komety Swift-Tuttle'a725. Podstpni wczdzy Inne dugookresowe komety powracajce co 15 000, 20 000 lub nawet 90 000 lat mog teoretycznie ukaza si na nocnym niebie w kadej chwili i bez adnego ostrzeenia. adne dokumenty historyczne ani nawet podania ustne nie zawieraj wzmianek o ich wizytach, zatem nie mamy moliwoci przewidzenia daty ich powrotu. To samo dotyczy dugookresowych komet, ktre mogy pokaza si na niebie w czasach historycznych - tak jak Hale-Bopp w 2210 roku p.n.e. - ale o ktrych nie zachoway si adne zapisy. Komety takie - pisz Philip Dauber i Richard Muller - mog rwnie dobrze kry zgodnie z kierunkiem ruchu Ziemi, jak w przeciwn stron". Kiedy tak si dzieje:

ich prdko przy uderzeniu w jakie ciao kosmiczne jest jeszcze wiksza ni komet krtkookresowych. Rozmiary tych komet - zazwyczaj powyej 4 kilometrw - czyni je jeszcze niebezpieczniejszymi. Obiekty te czsto przecinaj orbit Ziemi, a staj si widoczne dopiero wwczas, gdy ld, z ktrego si czciowo skadaj, zaczyna parowa pod wpywem promieniowania sonecznego. W cigu jednego roku albo zakrcaj w okolicy Soca, albo - co dzieje si rzadziej - zderzaj si z jak planet. Prawie poowa wszystkich komet dugookresowych przecina orbit Ziemi. Przy wyjtkowym niekorzystnym zbiegu okolicznoci mogoby si okaza, e astronomowie wykrywaj komet na kursie zbienym do Ziemi na dwa
726

miesice przed fataln kolizj

David Morrison z nalecego do NASA Centrum Badawczego Ames zauwaa, e przy obecnych rodkach technicznych nie sposb zauway bladego wiateka komety bd planetoidy

723

Cytat z: Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 123.


724

Apokalipsa wg w. Jana 12; 3,4.


725

Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 47; Quest for Knowledge Magazine", maj 1997, str. 52.
726

Philip Dauber, Richard Muller, The Three Big Bangs, Helix Books, Nowy Jork 1996, str. 71.

183

na gstym od gwiazd tle Drogi Mlecznej"727. W zwizku z tym ostrzega, e kometa moe podkra si" do Ziemi i zosta wykryta dopiero kilka tygodni przed uderzeniem. Aby zabezpieczy si przed kometami dugookresowymi, naley prowadzi cig obserwacj, a i ona nie daje gwarancji powodzenia728. Co naprawd wiedz naukowcy Wydaje si, e komety przechodz ewolucj polegajcej na tym, e dugookresowe stopniowo zmieniaj swoje orbity pod wpywem nakadania si oddziaywa grawitacyjnych wielkich planet", co czyni z nich komety redniookresowe, a nastpnie krtkookresowe729. Ich orbity skracaj si coraz bardziej i w kocu kometa albo spada na Soce, albo zostaje schwytana w puapk grawitacyjn ktrej z planet. Przykadem tego procesu moe by kometa Enckego o najkrtszej orbicie ze wszystkich komet - trzy i jedna trzecia roku - ktra pojawia si na niebie w sposb coraz bardziej nieprzewidywalny"730. Orbita tej komety szybko si skraca, a jak si przekonamy, moe ona by skadnikiem chmury kosmicznego gruzu, ktry powoli zaczyna stwarza miertelne niebezpieczestwo dla Ziemi731. W cigu dwch ostatnich stuleci zanotowano dwa bliskie przejcia komet koo Ziemi. Kometa Lexella omina nasz planet o jeden dzie w czerwcu 1770 roku732, a kometa IRAS-Araki-Alcock przeleciaa w odlegoci 5 milionw kilometrw od nas w 1983 roku733. Kiedy moemy si spodziewa nastpnego zblienia komety? Klasycznym rdem wiadomoci o kometach, do ktrego niemal automatycznie odwouj si wszyscy naukowcy poszukujcy informacji o tych ciaach kosmicznych, jest Catalogue of Cometary Orbits (Katalog orbit kometarnych) Briana Marsdena. Wydanie z 1997 roku wymienia 1548 komet, o ktrych istnieje wystarczajca ilo danych do obliczenia orbit; informacje o 91 z nich pochodz z niesychanie skpych rde historycznych z okresu przed siedemnastym wiekiem oraz zapisw o przejciach komet w cigu ostatnich trzech stuleci"734. Innymi sowy, wszystko, co nauka wie o kometach, opiera si na obserwacjach z niesychanie krtkiego okresu trzech stuleci w naszym malekim zaktku wszechwiata. Olbrzymie komety rozpadajce si na kawaki Wiemy ju, e w oboku Oorta i pasie Kuipera znajduj si miliardy komet, e niektre z nich zbliaj si ruchem spiralnym do Soca -a zatem i do planet wewntrznych - oraz e wiele

727

Cytat z: Thomas, Chyba, McKay, Comets and the origin and Evolution of Life, str. 254.
728

Tame.
729

Hoyle i Wickramasinghe, Lifecloud, str. 100.


730

Appian Way, The Riddle of the Earth, str. 166.


731

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 63.


732

Levy, The Quest for Comets, str. 194.


733

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 201.


734

Encyclopaedia Britannica, Solar System, str. 584; Catalogue of Cometary Orbits, wydanie dwunaste, Central Bureau for Astronomical Telegrams.

184

obiektw uwaanych niegdy za planetoidy jest w istocie szcztkami komet. W pewnym sensie zatem tradycyjne rozrnienie na planetoidy i komety stao si bezuyteczne. S pozostaociami procesu dezintegracji wielkich komet z dalszych rejonw Ukadu Sonecznego, o dugich orbitach, przemieszczajcych si do jego wntrza, rozpadajc si po drodze na mnstwo mniejszych komet krtkookresowych. Te za z kolei zderzaj si z planetami (badania wskazuj, e obiekt, ktry spad na Ziemi 65 milionw lat temu, by aktywn komet)735 lub tego unikaj. Jeszcze przez tysice lat wyrzucaj coraz mniejsze piropusze pyu, meteorytw i gruzu, po czym ostatecznie zamieraj i przechodz w faz planetoidaln. Nie trac jednak skonnoci do rozpadania si i wpadania na planety - kr dalej, niebezpiecznie przecinajc orbity wikszych cia niebieskich. Jak pamitamy, dopiero w poowie lat dziewidziesitych hipoteza rozpadu komet-olbrzymw, propagowana przez Victora Clube'a i Billa Napiera od ponad dwudziestu lat, zacza zdobywa poparcie wrd astronomw. Rozstrzygno o tym odkrycie gigantycznych komet, takich jak Chiron i Hidalgo, oraz podobnych im obiektw w pasie Kuipera. Z zapisw historycznych wiadomo te, e olbrzymy te nie zawsze si rozpadaj w zewntrznej strefie Ukadu Sonecznego - czasami w nienaruszonym stanie docieraj do planet wewntrznych. Przykadem takiego obiektu moe by kometa Sarabat, ktra w roku 1729 prawie zbliya si do Jowisza736. Z notatek wielu astronomw wiadomo, e wyrniaa si niezwyk jasnoci. Bya najjaniejsz komet zaobserwowan w cigu ostatnich stuleci - pisze Duncan Steel737. - Musiaa by olbrzymia, bo tylko wielki obiekt moe wieci na niebie tak jasno, jeli jest bardzo odlegy"738. Ostronie szacujc, musiaa mie co najmniej 100 kilometrw rednicy, ale rwnie dobrze mogo to by 300 kilometrw. Nie ulega kwestii, e w czasie geologicznym orbit Ziemi przecio wiele podobnych komet739. Bill Napier dodaje, e dwustukilometrowe obiekty poruszajce si po orbitach chaotycznych s wewntrznie niestabilne. Wystarczy drobna kolizja, by skierowa komet ku Ziemi, a kto wie, co mogoby si wtedy zdarzy?"740. Niestabilno tego rodzaju obiektw zwiksza si jeszcze bardziej za spraw efektu kapsztadzkiego, ktremu moe ulega wiele komet. W wypadku komety Halleya udao si ustali moc oddziaywania wyrzuconych gazw dziki sondzie kosmicznej Giotto. Okazao si, e maj one

si piciu milionw funtw, czyli nieco mniej, ni wynosi sia cigu promu kosmicznego w chwili

735

Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars, str. 173-174; Brez-Carlisle, Dinosaurs, str. 4 i 107; Verschuur, Impact, str. 7-10.
736

Ignatius Donelly, Ragnarok: The Age of Fire and Gravel, Sampson Low, Londyn 1888, str. 85; Dauber i Muller, The Three Big Bangs, str. 51.
737

Steel, Rogue Asteroids, str. 126.


738

Dauber i Muller, The Three Big Bangs, str. 51.


739

Steel, Rogue Asteroids, str. 126.


740

Sunday Times", Londyn, 27 padziernika 1996.

185

741

startu. Ich oddziaywanie trwa przez wiele, wiele dni

Pociski wielogowicowe Od 1992, gdy astronomowie potwierdzili istnienie w pasie Kuipera olbrzymich komet, nie udao si jeszcze zaobserwowa rozpadu takiego obiektu. Zwyke" komety, rnice si od olbrzymw tylko rozmiarami, czsto si rozpadaj na podobiestwo midzykontynentalnych, wielogowicowych pociskw balistycznych. Przykadem tego zjawiska moe by kometa Bieli, ktrej orbita przebiega 32 000 kilometrw od orbity Ziemi" (co nie oznacza, rzecz jasna, e kometa kiedykolwiek znalaza si w takiej odlegoci od naszej planety, to bowiem zaley od miejsca na orbicie, w ktrym kade z cia znajduje si w danym momencie)742. Dziewitnastowieczny historyk Ignatius Donelly pisze nastpujco:

27 dnia lutego 1826 roku austriacki oficer M. Biela odkry w konstelacji Barana komet, ktra w owym czasie wygldaa jak maleka, okrga mglista plamka. Przez nastpny miesic obserwowali j astronomowie M. Gambart z Marsylii i M. Clausen w Altonie; przypisali jej eliptyczn orbit o okresie rwnym sze i trzy czwarte roku.

Nieco pniej M. Damoiseau obliczy trajektori komety i stwierdzi, e przy kolejnym powrocie przejdzie ona w odlegoci 32 000 kilometrw od orbity Ziemi, i znajdzie si w tym samym miejscu, w ktrym nasza planeta o miesic pniej!

Mona powiedzie, e by to prawie strza w dziesitk!

Astronom obliczy, e kometa straci dziesi dni w drodze powrotnej ze wzgldu na przyciganie Jowisza i Saturna. A gdyby stracia czterdzieci dni?

Kometa pojawia si w 1832 zgodnie z obliczeniami, mijajc Ziemi, ktra w newralgicznym miejscu znalaza si za miesic.

Wszystko powtrzyo si w taki sam sposb w 1839 i 1846 roku. Pniej jednak zdarzya si rzecz zaskakujca: kometa rozdzielia si na dwie czci. Obie poowy mkny odtd w przestrzeni niezalenie od siebie, kada z wasnym jdrem i ogonem, niczym dwa konie wycigowe w odlegoci 33 000 kilometrw, czyli dwa razy wikszej ni rednica Ziemi.

Kometa miaa si ukaza na niebie w latach 1852, 1859 i 1866, ale si nie pojawia. Zagina,
743

rozsypaa si. Tworzca j materia pdzi gdzie w przestworzach, by moe niedaleko Ziemi.

Inny uczony podaje, e w listopadzie 1866 roku, kiedy kometa miaa si ukaza, na Ziemi spad obfity deszcz meteorytw i zjawisko to powtrzyo si w kolejnych latach odpowiadajcych okresowi orbity, czyli w 1872, 1885 i 1892"744. W jednym miejscu zaobserwowano w cigu godziny
741

Cox i Chestek, Doomsday Asteroid, str. 73.


742

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 138; Donelly, Ragnarok, str. 409.
743

Donelly, Ragnarok, str. 409-410.


744

Appian Way, The Riddle of the Earth, str. 163-164.

186

ponad 160 tysicy spadajcych gwiazd, a nawet teraz odamki komety Bieli widoczne s co roku pod postaci deszczu meteorytw nadlatujcego z okolicy gwiazdozbioru Andromedy745. W drodze do wewntrznej strefy Ukadu Sonecznego wielka kometa z 1774 roku w pobliu Marsa przeksztacia si w sze duych wieccych fragmentw, z ktrych kady mia swj ogon dugoci 30 do 44 stopni ktowych746. 4 padziernika 1994 roku Jim Scotti z programu Spacewatch ogosi, e kometa Harringtona - nie przecinajca orbity Ziemi - rozpada si co najmniej na trzy czci747. W marcu 1976 jdro komety West rozpado si na cztery fragmenty748. A jak pamitamy, kometa Shoemaker-Levy 9 podzielia si na 21 fragmentw749. Astronom Donald Macholz w 1994 roku zauway rozpadajc si komet w regionie nieba nieobjtym jak dotd obserwacj w ramach programu Spacewatch750. Kometa o krtkim okresie okoo siedmiu lat o trajektorii zbliajcej si do orbity Ziemi skada si z szeciu osobnych jder, stopniowo si od siebie oddalajcych, co wskazuje, e obiekt rozpad si bardzo niedawno, bo w latach osiemdziesitych751. Niezwyke soneczne komety" Kreutz - tak jasne, e czasami wida je byo w dziennym wietle - rwnie powstay z jednego obiektu. Rodzin t tworzy okoo dwunastu obiektw o identycznych orbitach, lecz silnie zrnicowanych okresach - od 500 do 1000 lat - przechodzcych bardzo blisko Soca. Niektre zbliaj si do jego powierzchni na p miliona kilometrw752. W 1979 roku jeden z nich uderzy bezporednio w nasz gwiazd. Tu przed zderzeniem sfotografowa go satelita US Navy Solwind. Upadek spowodowa rozjanienie poowy powierzchni dysku sonecznego, trwajce cay dzie"753. Po zbadaniu orbity sonecznych komet Kreutz Victor Clube i Billa Napier napisali:

Bya to jedna olbrzymia kometa, ktra 10 lub 20 tysicy lat temu rozpada si stopniowo. Jest
754

niemal pewne, e potne oddziaywanie grawitacyjne Soca rozerwao komet na kawaki...

745

Verschuur, Impact, str. 133; Penguin Dictionary of Astronomy, str. 15-16.


746

Verschuur, Impact, str. 61.


747

Steel, Rogue Asteroids, str. 258.


748

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 134.


749

Patrz rozdziay 19 i 20. David Levy, odkrywca komety Shoemaker-Levy 9, odkry rwnie par komet o wyjtkowo dugim okresie, poruszajcych si po tej samej orbicie; jedna z nich osigaa peryhelium trzy miesice wczeniej od drugiej. Przedstawi dane Brianowi Marsdenowi podczas Midzynarodowego Spotkania Astronomw. Marsden stwierdzi: Okoo 12 000 lat temu kometa pka na dwie czci w czasie okrania Soca. Czci te zaczy si rozdziela dopiero po upywie tysicy lat, z dala od Soca". Patrz: Levy, The Quest for Comets, str. 108.
750

Steel, Rogue Asteroids, str. 257.


751

Tame.
752

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 133.


753

Verschuur, Impact, str. 59.


754

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 133.

187

Skutki upadku takich fragmentw mona oceni na podstawie obserwacji uderzenia komety Shoemaker-Levy 9 w Jowisza755. Dwadziecia jeden takich pociskw z ca pewnoci roztrzaskaoby mniejsz planet, dlatego nasuwa si pytanie, czy to wanie taki kataklizm - cho by moe na jeszcze wiksz skal - przynis zagad Marsowi? Czyby jaka olbrzymia kometa bya winna mierci naszego kosmicznego ssiada i czy podobna do niej nie czyha przypadkiem na Ziemi w niepewnej przyszoci?

755

Patrz rozdziay 19 i 20.

188

Rozdzia dwudziesty trzeci

Wdrowiec nad krawdzi przepaci


Od zarania swej wielkiej cywilizacji staroytni Egipcjanie postrzegali misj i przeznaczenie ludzkoci jako nierozerwalnie zwizane z kosmosem i zalene od niego. Byli pewni, e nasz duchowy dom znajduje si w niebie, skd tylko na pewien czas zstpilimy do wiata materialnego, oraz e mieszkacy niebios" wywieraj przemony wpyw na nasze ycie, ktre zaniedbujemy, wystawiajc si tym samym na powane niebezpieczestwo. W swych naukach przedstawiali gwiazdy i planety jako bogw, a nie jako odlege punkciki na niebie, natomiast meteoryty z elaza bja - boskiego metalu" - byy dla nich wysannikami ze wiata duchowego do materialnego. Przekonanie to wystpowao u Egipcjan od pocztku czasw historycznych i zostao wyraone w Tekstach piramid, najstarszych dokumentach pisanych ludzkoci. Wraz z pniejszymi pismami grobowymi ucz one, e istnieje sekretna droga czystej wiedzy - droga wznoszca si do nieba"756 - ktra moe zaprowadzi nas z powrotem do niebieskiego domu, jeli zdoamy j zbada i opanowa. Nie powinno te by wtpliwoci, e ostatecznym celem adeptw tej wiedzy w Egipcie bya jaka forma niemiertelnoci umysu - ycie trwajce miliony lat" - ktr mona osign przez odrodzenie si pod postaci gwiazd:

O Krlu, ty jest t wielk gwiazd, towarzyszem Oriona przemierzajcym niebiosa z Orionem, ktry egluje po Duat z Ozyrysem. Wznosisz si na nieboskon na wschodzie, odnawiasz si i
757

odmadzasz, gdy nadejdzie czas. Niebo urodzio ci z Orionem

Czytelnicy pamitaj zapewne, e cz nieba zwana przez Egipcjan Duat - gwiezdne krlestwo ycia po mierci - bya zdominowana przez konstelacje Oriona, Byka i Lwa i podzielona przez Krt Drog Wodn" ktr my nazywamy Drog Mleczn.

Gwiezdna brama do horyzontu otwiera si przed tob, i bogowie raduj si, witajc ci. Zabieraj ci w niebo z twoj dusz... Przebye Krt Drog Wodn jako gwiazda przelatujca morze.
758

Duat chwyci twoj rk tam, gdzie jest Orion, Niebieski Byk poda ci swoj do...

Droga Mleczna to nasza Galaktyka; wielka rzeka na niebie, ktr widzimy, utworzona jest z miliardw gwiazd lecych w paszczynie galaktycznego dysku759. Nasza Galaktyka naley do tak zwanych galaktyk spiralnych760; wszystkie tworzce j gwiazdy poruszaj si wewntrz ukowato

756

R. O. Faulkner, wyd., The Ancient Egyptian Pyramid Texts, Oxford University Press, 1969, str. 70.
757

Tame, str. 155.


758

Tame, str. 144.


759

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 253; Encyclopaedia Britannica, Galaxies, Milky Way.
760

Tame, str. 159.

189

wygitych ramion wok jdra Galaktyki. Nasza gwiazda, czyli Soce, niedawno przesza przez spiralne rami Oriona761, nazwane tak dlatego, e znajduje si w nim przepikna Mgawica w Orionie, leca nieco poniej trzech gwiazd tworzcych jego Pas. Astronomowie przedstawili intrygujce dowody, e byo to bolesne" przejcie, w czasie ktrego nasz Ukad Soneczny uleg powanym zakceniom. Konsekwencj tego byo midzy innymi wiele niezwykle spektakularnych wydarze na niebie w cigu ostatnich 20 000 lat. Wszystkie obiekty, ktre je spowodoway, pochodziy z konstelacji Byka762. Wiadomo z nieba dla Ziemi By moe to nie przypadek, e staroytni Egipcjanie gboko interesowali si gwiazdozbiorami Oriona i Byka. Ich przekonanie, e ten obszar nieba jest kosmicznym domem, do ktrego powinnimy stara si dotrze, wyraone jest nie tylko w tekstach religijnych, ale w ukadzie trzech wielkich piramid w Gizie oraz piramid w Dahszur: amanej i czerwonej763. Pooone na 30 stopniu szerokoci geograficznej pnocnej (na jednej trzeciej odlegoci od rwnika do bieguna pnocnego) piramidy w Gizie, zawierajce w swoich ksztatach szereg staych matematycznych i geometrycznych takich jak phi, pi oraz stosunek e/pi, s odwzorowaniem na Ziemi gwiazd Pasa Oriona, a piramidy w Dahszur ilustruj wzajemne pooenie gwiazd w konstelacji Byka: Aldebarana i Epsilon Tauri764. Moliwe, e czerwona piramida - przedstawiajca Aldebarana - zostaa zbudowana z czerwonego kamienia wanie ze wzgldu na rzucajcy si w oczy kolor swego gwiezdnego odpowiednika, zwanego byszczcym czerwonym okiem" niebieskiego Byka765. W rozdziale szesnastym wykazalimy, e dokadnie ta sama zasada wyraona zostaa w tajemniczej postaci sfinksa, pomalowanego na czerwono ze wzgldu na jego zwizek z czerwon planet, Marsem, i naladujcego ksztat konstelacji Lwa, w ktrym Soce wschodzio kiedy w dniu wiosennej rwnonocy. adna cywilizacja rozumiejca zjawisko precesji nie miaaby trudnoci z obliczeniem, e konstelacja Lwa gocia" ostatnio wiosenne zrwnanie dnia z noc midzy 13 a 11 tysicami lat temu. Jestemy przekonani, e budowniczowie sfinksa wanie to chcieli pokaza. Dlatego naszym zdaniem moliwe jest, e cz wiadomoci, ktr chcieli nam przekaza, brzmi po prostu: Zauwacie, co si zdarzyo na Marsie, gdy wiosenna rwnonoc przypadaa w gwiazdozbiorze Lwa". A oto, co zauwaamy: Na Marsie paday kiedy deszcze, pyny rzeki, zatem panoway tam warunki sprzyjajce yciu. Nie wiemy, kiedy to byo. S przesanki, by sdzi, e cakiem niedawno.

761

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 284; Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 155159.
762

Clube i Napier, The Cosmic Serpent i The Cosmic Winter.


763

Patrz: Tajemnica Oriona.


764

Tame.
765

Collins Guide to Stars and Planets, str. 232.

190

Na powierzchni czerwonej planety, wrd gromady innych, istnieje obiekt, ktry bardzo przypomina twarz sfinksa. Niektre z owych obiektw s bardzo podobne do piramid. Jak wiemy, te marsjaskie budowle pooone s w punktach o istotnym znaczeniu geodezyjnym i wykazuj te same waciwoci, co monumenty tworzce nekropoli w Gizie.

Powierzchnia

Marsa

zostaa

znieksztacona

przez

uderzenia

roju fragmentw

kosmicznego gruzu, wrd ktrych znalazy si trzy olbrzymie pociski", zdolne spowodowa zagad caego wiata; w wyniku ich upadku powstay trzy olbrzymie kratery: Hellas, Argyre i Isidis. Jak pamitamy z czci pierwszej, kataklizm ten nie musia si zdarzy w odlegej epoce geologicznej, jak zakadali kiedy uczeni, ale cakiem niedawno, moe mniej ni 20 000 lat temu. Niewykluczone, e zdarzyo si to w tym samym okresie, gdy na Ziemi raptownie, w tajemniczy sposb, koczya si epoka lodowa, przynoszc globaln zagad wielu gatunkw zwierzt766. Innymi sowy, moliwe jest, e ostateczna zagada Marsa" i mniejszy, lecz mimo to straszliwy w skutkach kataklizm, ktry pocign za sob koniec epoki lodowej, nastpiy mniej wicej w tym samym czasie i by moe spowodowa je nawet ten sam czynnik. Jeli tak jak staroytni Egipcjanie spojrzymy na kosmos, Ziemi, planety i gwiazdy jako na czci skadowe wielkiej matrycy, atwiej zrozumiemy to, co wspczesna nauka wykazaa dopiero niedawno: e Ukad Soneczny i wszystkie jego planety ulegaj bardzo silnemu wpywowi Galaktyki i e oddziaywanie to pynie do nas z odlegej przestrzeni niczym fale. Podre Ra Staroytni Egipcjanie przedstawiali Soce - boga Ra - jako podrnika na wodach otchani:

Ludzie czcz ci pod imieniem Ra"... Miliony lat przeszy nad wiatem; nie umiem zliczy tych, ktre ty przebye... Ty podrujesz w przestrzeni niezmierzonej, na ktrej pokonanie trzeba milionw i setek tysicy lat... Ty eglujesz po wodnej otchani do miejsca, ktre miujesz... A
767

pniej toniesz i kadziesz kres upywowi godzin...

Mimo e tekst pochodzi z Ksigi umarych, wyraa myli bliskie wspczesnej astrofizyce; uczeni bowiem zrozumieli, e wszystko we wszechwiecie znajduje si w ruchu, a Soce krce wok jdra Galaktyki istotnie podruje w przestrzeni niezmierzonej, na ktrej pokonanie trzeba milionw i setek tysicy lat". W gruncie rzeczy nie jest to jeden ruch, ale kilka. Oto najwaniejsze z nich: (1) Wraz z caym Ukadem Sonecznym, cznie z kometami w oboku Oorta i pasie Kuipera, Soce porusza si z prdkoci 225 kilometrw na sekund po gigantycznej orbicie wok jdra Galaktyki. Wykonanie jednego okrenia zajmuje okoo 250 milionw lat768. Stosunkowo niedawno

766

Midzy mniej wicej 17 000 i 7000 p.n.e. Patrz: Odciski palcw bogw. ,
767

Ancient Egyptian Book of the Dead, przekad Budge'a, str. 14-15.


768

Encyclopaedia Britannica, Milky Way.

191

przeszo przez spiralne rami Oriona i znajduje si obecnie na jego wewntrznej krawdzi769.
(2) Soce kry wok jdra Galaktyki szybciej od niektrych gwiazd i wolniej od innych -

generalnie rzecz biorc, gwiazdy bardziej odlege od jdra poruszaj si wolniej ni te blisze, a Soce naley do tych pierwszych770. Victor Clube opisuje to w ten sposb:

Jest to kompletny galimatias, w ktrym wszystko przechodzi przez siebie nawzajem. Rzecz jasna, gwiazdy nie przenikaj jedna przez drug. Lecz przestrze jest tak pusta, e wszystkie elementy, o ktrych mwimy, zachodz jakby na siebie... Soce kry po swojej orbicie. A
771

poniewa porusza si szybciej ni ramiona spiralne i chmury molekularne, przenika przez nie

(3) Soce nie zawsze porusza si w planie horyzontalnym galaktycznego dysku (o gruboci wielu lat wietlnych). Jego ruch lepiej opisuje porwnanie z falowaniem konika na karuzeli772,773. W wyniku tego falowania Soce raz wypywa" ponad gst centraln paszczyzn Galaktyki, pniej zanurza si w niej znw, by znale si pod ni, a potem znw idzie w gr - i tak w kko. Nasza gwiazda wykonuje te ruchy cyklicznie: wznosi si od najniszego punktu do najwyszego w cigu nieco ponad 60 milionw lat, a w cigu nastpnych 60 schodzi do najniszego miejsca na swej orbicie. Mniej wicej w rodku tego cyklu, po 30 milionach lat, przechodzi przez gst paszczyzn Galaktyki774. Na koow (cho falujc) orbit Soca wok jdra Galaktyki nakada si osobliwy" ruch naszej gwiazdy775. Wedug oblicze Marka Baileya, Victora Clube'a i Billa Napiera:

Mona go przedstawi w postaci wektora skierowanego w stron centrum Galaktyki, rwnolegego do ruchu okrnego i pionowego w stosunku do paszczyzny Galaktyki. Wedle wsprzdnych galaktycznych oznacza to ruch do punktu pooonego mniej wicej 30 stopni poza paszczyzn, w stron pnocnego bieguna Galaktyki. Z pnocnej pkuli mona zobaczy ten punkt w letni wieczr, znajduje si on bowiem mniej wicej w poowie midzy dwiema
776

jasnymi gwiazdami: Weg i Ras Alhague, niemal dokadnie naprzeciwko Oboku Oriona

Warto w tym miejscu przypomnie, e piramidy w Gizie, bdce odwzorowaniem Pasa Oriona, le na 30 stopniu szerokoci geograficznej pnocnej, albo innymi sowy, w punkcie znajdujcym si mniej wicej o 30 stopni ponad paszczyzn rwnika, w stron geograficznego bieguna pnocnego". Miejsce w Galaktyce, do ktrego zmierza Soce (Ty eglujesz po wodnej otchani do miejsca, ktre miujesz... A pniej toniesz i kadziesz kres upywowi godzin...") znajduje si

769

Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, 154-155, cytat z: Urasin, 1987.
770

Tame.
771

Wywiad z Victorem Clube'em, 13 stycznia 1998.


772

Brez-Carslisle, Dinosaurs, str. 114.


773

Clube i Napier, The Cosmic Serpent i The Cosmic Winter.


774

Steel, Rogue Asteroids, str. 98; Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 10, 135.
775

Bailey, Clube, Napier, The Origin of Comets, str. 264.


776

Tame.

192

naprzeciwko Mgawicy w Orionie. W latach dziewidziesitych dziki teleskopowi Hubble'a udao si wykaza ponad wszelk wtpliwo, e wanie tam, w Mgawicy w Orionie, rodz si nowe gwiazdy777. Region ten, przez ktry Soce i Ziemia przeszy okoo 5 do 10 milionw lat temu778, znajduje si poniej trzech gwiazd tworzcych Pas Oriona. Grecy przedstawiali go jako miecz, lecz staroytni Egipcjanie widzieli w nim czonek Ozyrysa, boga odrodzenia. Tak u gry, jak i na dole Egipcjanie wierzyli, e wydarzenia na niebie oddziauj bezporednio na to, co si dzieje na Ziemi, oraz e

caemu wiatu na dole tre nadaj rzeczy umieszczone w grze, poniewa to, co na dole, nie ma mocy porzdkowania tego, co w grze. Zatem sabsze tajemnice musz ustpowa przed silniejszymi. Ukad rzeczy na grze jest silniejszy ni na dole. I nie istnieje nic, co nie przyszo do
779

nas z gry

Odnosi si to dosownie do komet. Nie tylko przychodz one do nas z gry w tym sensie, e przynale do nieba, a czasem uderzaj w planety, ale take - o czym wiedz wspczeni astronomowie - kierowane s w stron centrum Ukadu Sonecznego przez odlege siy dziaajce na poziomie galaktycznym. Takie oddziaywania z gry" wyznaczane s przez natur kosmicznego otoczenia, ktre napotyka Soce na swojej kolistej, falujcej orbicie wok jdra Galaktyki. A najwiksze ich nasilenie przypada podczas przechodzenia przez gst rodkow paszczyzn Galaktyki780. Odgrywaj w tym rol dwa nakadajce si czynniki. S to spiralne ramiona Galaktyki oraz potne mgawice - wystpujce czsto, lecz nie wycznie wewntrz ramion - zwane gigantycznymi mgawicami molekularnymi". Fabryki komet Wrd astronomw nie ma penej jednomylnoci co do budowy i skadu ramion spiralnych, lecz wikszo zgadza si z Victorem Clube'em, e s to elementy przejciowe, wyrzucane z jdra Galaktyki, ktra cigle wytwarza nowe. Mona by powiedzie, e jdro Galaktyki wypuszcza okresowo licie. Mnstwo komet tworzy si z gorcego gazu, z ktrego skadaj si ramiona spiralne. I dopiero z tych komet, czcych si ze sob, powstaj gwiazdy781. Clube przytacza obserwacj spektroskopow, wykonan przez astronoma Lagrange-Henriego w 1988 roku, przedstawiajc chmur niewielkich, podobnych do komet cia, poruszajcych si z

777

Philip's Atlas of the Universe, Reed Consumer Books, Londyn 1996, str. 175.
778

Pas Goulda (potwierdzone telefonicznie przez Clube'a 1 lutego 1998); Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 33; Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 157.
779

Walter Scott, wyd., Hermetica, Shambhala, Boston 1993, str. 457.


780

Palmer, Catastrophism..., str. 58.


781

Wywiad z Victorem Clube'em, 13 stycznia 1998.

193

ogromnymi prdkociami w stron Bety Pictoris, stosunkowo modej gwiazdy, wok ktrej albo tworzy si ukad planetarny, albo proces ten ju si zakoczy"782. Kondensujc si w gorcym gazie ramion spiralnych, komety takie mog osiga gigantyczne rozmiary. Clube i Napier donosz o zidentyfikowaniu takowych w pobliu dobrze poznanych, wyjtkowo aktywnych gromad gwiezdnych zwanych mgawicami Guma i Oriona"783. Komety te

s nieporwnywalne z tymi, ktre widujemy w Ukadzie Sonecznym, poniewa ich ogony bywaj nawet milion razy wiksze. Wskazuj one stron przeciwn do rde lokalnego promieniowania, a ich jdra poruszaj si po wysoce nieregularnych orbitach oddalajcych je od owego rda. Naley przypuszcza, e zawieraj one olbrzymie liczby midzygwiezdnych komet bd planetoidalnych skupisk materii. Tak wic wiele wskazuje na to, e mamy do czynienia z olbrzymimi agregatami produkujcymi gromady komet, ktre albo wkrtce zaczn tworzy nowe
784

gwiazdy, albo ju to czyni

Poza tym, e s swoistymi szkkami gigantycznych midzygwiezdnych komet, ramiona spiralne zawieraj olbrzymie masy innych materiaw, poczynajc od malekich czsteczek gazu i pyu po obiekty wielkoci ksiyca"785.

Wszelkie badania wskazuj, e ramiona spiralne zawieraj komety i ciaa planetoidalne wszelkiego rodzaju. Naley wic sdzi, e podczas przechodzenia przez te skupiska Ukad
786

Soneczny wchodzi we wzajemne oddziaywania z nimi

Pene przejcie Soca przez rami spiralne moe trwa od 50 do 100 milionw lat787. Ramiona spiralne wystpuj w paszczynie Galaktyki lub jej pobliu788, a ruch Soca jest falisty, zatem spdza ono wikszo czasu albo ponad, albo pod ramieniem, zanurzajc si w nie tylko w cyklicznych odstpach trwajcych okoo 30 milionw lat789. Monstrualne oboki Drugim rodzajem okresowego niebezpieczestwa grocego podczas przechodzenia przez paszczyzn Galaktyki - stref, do ktrej spada wikszo kosmicznego gruzu - jest napotkanie olbrzymiej mgawicy kosmicznego pyu. Jak ju wspomnielimy, oboki takie wystpuj czsto w ju zagszczonych ramionach spiralnych, bd te mog wystpowa w prni dzielcej ramiona spiralne Galaktyki. Mgawice maj najczciej rednic stu lat wietlnych i mas p miliona razy wiksz od masy

782

Thomas, Chyba, McKay, Comets and the Origin and Evolution of Life, str. 9.
783

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 36.


784

Tame, str. 36 i 39.


785

Albritton, Catastrophic Episodes, str. 99.


786

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 40.


787

Tame, str. 215-216.


788

Tame.
789

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 134

194

Soca.790 Te zimne skupiska midzygwiezdnej materii skadaj si w gwnej mierze z czsteczek wodoru i innych, bardziej zoonych pierwiastkw oraz pyu791. Ponadto zawieraj mnstwo modych gwiazd bd ich zalkw i - zdaniem Clube'a i Napiera - ogromn liczb nowo powstaych komet poruszajcych si swobodnie wewntrz mgawicy"792. Uczeni szacuj, e w paszczynie Drogi Mlecznej orbituje par tysicy mgawic pyowych"793. Wynika z tego, e w czasie jednego, trwajcego 30 milionw lat cyklu swego ruchu przez spiralne rami Galaktyki Soce musi napotyka mgawice pyowe.

W okresie istnienia Ukadu Sonecznego Soce musiao zbliy si do takich mgawic na odlego kilku lat wietlnych co najmniej pidziesit razy. Kilkanacie razy weszo do rodka
794

takich obiektw i kilkakrotnie zbliyo si na rok wietlny do centrum oboku

Kontrola galaktyczna Widzimy zatem, e komety penetruj wntrze Ukadu Sonecznego, zagraajc istniejcym tam planetom nie z powodu jakiego lokalnego wydarzenia, lecz za spraw odlegego, trudnego do wyobraenia wpywu Galaktyki. Innymi sowy, to co dzieje si na Ziemi - lub Marsie - przy zblieniu komety, ma swj pocztek wysoko" w grze, w olbrzymich cyklach kosmosu. Astronomowie udowodnili, e przejcie przez mgawic pyow miaoby niesychanie destabilizujcy wpyw na obok Oorta - obszar przestrzeni w ksztacie kuli otaczajcy Ukad Soneczny, w ktrym znajduje si okoo 100 miliardw komet - a zblienie si do wyjtkowo gstej submgawicy" wewntrz oboku wywoaoby jeszcze silniejszy efekt"795. Mgawica jednoczenie uniosaby" ze sob zewntrzn warstw komet, natomiast jej potne oddziaywanie grawitacyjne skierowaoby inne komety w stron Soca796. One za, niczym upade anioy", ruszyyby w trwajc miliony lat drog w gb Ukadu Sonecznego. Niektre zatrzymayby si nawet na trzy miliony lat w pasie Kuipera, by znw zacz spiralnym ruchem zblia si do Soca. Inne znalazyby si na bezporednim kursie do strefy oddziaywania ktrej z wielkich planet, a te rzuciyby je niczym metalowe kulki wprost do wntrza Ukadu Sonecznego797. Przejcie przez rami spiralne miaoby rwnie dramatyczne skutki. Do oboku Oorta doczyyby nowe midzygwiezdne komety oraz inne potne ciaa niebieskie" powstae w ramieniu spiralnym798. Astronomowie szacuj, e Ukad Soneczny niczym olbrzymi magnes przyciga

790

Tame.
791

Palmer, Catastrophism..., str. 5.


792

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 134.


793

Tame.
794

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 49.


795

Bailey, Clube, Napier, The Origin of Comets, str. 250-251.


796

Palmer, Catastrophism..., str. 5; Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 134.
797

Hoyle, The Origin of the Universe, str. 30.


798

Palmer, Catastrophism..., str. 5.

195

podczas przejcia przez rami spiralne miliardy takich obiektw..."799. Wpadajc w obok Oorta, wypychaj one z niego komety i kieruj je w stron Soca, zwikszajc aktywno kometarn w wewntrznej strefie Ukadu Sonecznego800. Dochodzi do dugotrwaego bombardowania planet"801, ktre pociga za sob gbokie konsekwencje biologiczne"802. Przy kadym takim bombardowaniu wewntrz Ukadu Sonecznego uwolnione zostaj olbrzymie iloci materii, ktra staje si zagroeniem na wiele milionw lat. W obu wypadkach - przejcia przez mgawic lub rami spiralne - cykl zakce prowadzcych do bombardowania planet determinowany jest przez ruch Soca w gr i w d gstej rodkowej paszczyzny Galaktyki, przebiegajcy w cyklu okoo 30 milionw lat. Astronomowie bior rwnie pod uwag drugi, duszy cykl, trwajcy okoo 250 milionw lat, zwizany z ruchem Soca wok jdra Galaktyki803. Innymi sowy, napyw komet do wntrza Ukadu Sonecznego jest pochodn si dziaajcych na poziomie Galaktyki, same komety za mona uwaa za fragmenty Galaktyki ciskane na planety. Naley oczekiwa, e podczas przejcia przez mgawic pyow lub szczeglnie gste rami spiralne w stron Marsa, Ziemi i Ksiyca cinite zostan fale obiektw osigajcych rednic dwustu kilometrw, a po nich nadejd fale wzbudzone podczas wczeniejszych przej804. Tak wic planety wewntrzne naraone s na okresowe bombardowania, dugotrwae i potne. Proces ten trwa bdzie w nieskoczono - dopty, dopki wieci Soce, a wewntrz ramion spiralnych powstaj nowe komety. Puls Sercem tego procesu jest trwajcy 30 milionw lat cykl - z nakadajcym si na cyklem 250 milionw lat - wdrwki Soca przez paszczyzn Galaktyki. Dziki dugotrwaej, niemal detektywistycznej pracy interdyscyplinarnego zespou naukowcw, obejmujcego astrofizykw, astronomw, matematykw, geologw i paleontologw, udao si ustali statystyczn korelacj midzy cyklami kometarnych zaburze galaktycznych, wiekiem kraterw na Ziemi i przypadkami masowej zagady gatunkw zwierzt na Ziemi805.

Do najbardziej dramatycznych zjawisk tego typu dochodzi w przyblieniu co 250 milionw lat,

799

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 33-35.


800

Palmer, Catastrophism..., str. 57; Albritton, Catastrophic Episodes, str. 102-103.


801

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 34-35.


802

Tame.
803

Palmer, Catastrophism..., str. 58; Albritton, Catastrophic Episodes, str. 370.


804

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 40.


805

Palmer, Catastrophism..., str. 58; Thomas, Chyba, McKay, Comets and the Evolution of Life, str. 229: Naukowcy szybko zdali sobie spraw, e okresowe wyginicia gatunkw i due kratery po uderzeniach meteorytw maj zwizek z okresem oscylacji Soca w paszczynie Galaktyki. Doszli do wniosku, e fala komet moe pochodzi z oboku Oorta, zakconego wskutek zetknicia z gwiazdami albo wskutek przejcia przez olbrzymie chmury mole kularne".

196

kiedy Ukad Soneczny wchodzi przez rami spiralne Galaktyki; zagada na mniejsz skal powtarza si w przyblieniu co 30 milionw lat, gdy Soce przechodzi przez paszczyzn Galaktyki. Oboki midzygwiezdne nie zawsze le dokadnie w paszczynie Galaktyki, co tumaczy, dlaczego nie wszystkie kataklizmy zdarzyy si dokadnie wedug tego cyklu.
806

Przecitna dugo odstpstwa wynosi 9 milionw lat

Sir Fred Hoyle i profesor Chandra Wickramasinghe z Uniwersytetu w Cardiff podzielaj to samo zdanie o obiekcie, ktry spowodowa zagad dinozaurw 65 milionw lat temu:

Wiele dowodw wskazuje na to, e 65,5 miliona lat temu do wntrza Ukadu Sonecznego wtargna olbrzymia kometa i przeleciaa w pobliu Jowisza, ktry rozerwa j na kawaki. Powtrne przejcia koo planety w cyklu trwajcym 100 000 lat spowodoway dalsz fragmentacj obiektu. Jeden z takich fragmentw, wielkoci przecitnej komety, zbliy si do
807

Ziemi i wpad na ni z caym impetem

Hoyle i Wickramasinghe wskazuj, e masowe wyginicie gatunkw na przeomie kredy i trzeciorzdu nie byo odosobnionym incydentem, lecz czci cyklu, do ktrego zaliczy naley kataklizmy sprzed 94,5, 65 i 36,9 miliona lat808. Osady z tych okresw s wzbogacone w iryd, co wskazuje na zwizek z upadkami komet"809. Badania kraterw na Ziemi i prbek przywiezionych z Ksiyca wskazuj, e do bombardowa obu cia niebieskich dochodzio w tych samych cyklach810. Biorc poprawk na margines bdu, powinnimy mie wiadomo, e system Ziemia-Ksiyc moe w kadej chwili wej w okres kolejnego bombardowania. Jak si przekonamy w nastpnym rozdziale, coraz wiksza grupa wybitnych uczonych uwaa, e okres ten trwa ju od 20 000 lat wiadczy o tym nage i tajemnicze zakoczenie epoki lodowej, ktre pocigno za sob globalny potop i masowe wyginicie wielu gatunkw zwierzt. A najgorsze dopiero nadchodzi. Nikt jednak nie wzi dotd pod uwag zatrwaajcej moliwoci (by moe ze wzgldu na odlego dzielc Marsa od Ziemi), e planeta ta - zwana przez staroytnych Egipcjan Horusem Czerwonym, a przez Aztekw Xipe Xolotl, czyli Planet Obdart ze Skry - moga rwnie pa ofiar tego samego bombardowania811.

806

Palmer, Catastrophism..., str. 58.


807

Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 174.


808

Tame.
809

Tame.
810

Spedicato, Apollo Objects, str. 10. Naukowcy zauwayli, e podczas przejcia Ukadu Sonecznego przez chmur molekularn Ziemia moe przechwyci du ilo zwizkw chemicznych. Wie si to z kataklizmem na przeomie kredy i trzeciorzdu 65 milionw lat temu. Okazao si, e w cigu dwch milionw lat przed upadkiem komety zawarto tlenu w atmosferze spada z 35 do 28 procent. Patrz: Duncan Steel, Rogue Asteroids, str. 99-100.
811

Tompkins, Mysteries of the Mexican Pyramids, str. 271.

197

Rozdzia dwudziesty czwarty

Go z gwiazd
Zagadka tego, co zdarzyo si na Marsie, jest ukadank, ktrej elementy rozrzucone s po caej Galaktyce - a by moe i poza ni - i na przestrzeni miliardw lat. A poniewa odlego midzy Marsem i Ziemi w skali kosmicznej nic nie znaczy, mona przypuszcza, e kada sia oddziaujca na Marsa wywrze wpyw na Ziemi i vice versa. Z opisanych w poprzednich rozdziaach faktw naukowych wyania si obraz Ukadu Sonecznego na tle galaktycznego otoczenia, z ktrego wynika niezbicie, e komety stanowi dla nas powane i stale istniejce zagroenie. Niebezpieczestwo to bardzo trudno oceni obecnie w kategoriach ilociowych. Wiemy bowiem na pewno tylko tyle, e gdy Soce posuwa si po swej orbicie wok jdra Galaktyki, a wraz z nim obok Oorta, pas Kuipera, Mars, Ziemia i inne planety, wszystkie te ciaa s naraone na okresowe nasilenia aktywnoci kometarnej podczas przechodzenia przez rami spiralne bd gigantyczn mgawic pyow. Podczas takich spotka komety, jak gdyby pchnite olbrzymi kosmiczn fal, tocz si w stron wntrza Ukadu Sonecznego, a co jaki czas znajdzie si wrd nich olbrzym o rednicy setek kilometrw. Miliony lat moe upyn, zanim obiekty te zbli si do Soca na tyle, eby przeci orbity planet wewntrznych. Posuwaj si po orbitach spiralnych i czsto wchodz w pole oddziaywania gazowych olbrzymw - Neptuna, Saturna i Jowisza - ktre zmieniaj ich trajektorie, a czasem rozrywaj na kawaki, zwikszajc w ten sposb liczb potencjalnych gronych pociskw. Postaramy si wykaza, e wikszo zniszcze widocznych na Marsie oraz tajemnicze uksztatowanie jego powierzchni to skutki uderzenia w czerwon planet fragmentw olbrzymiej komety, ktra wtargna do Ukadu Sonecznego jako cz wielkiej, kosmicznej fali. A patrzc na zryte kraterami, znieksztacone oblicze Marsa, z ponuro wygldajcymi basenami dawnych oceanw i korytami rzek, czy nie wydaje si oczywiste, e cae wiaty mog gin od uderze komet? Cykle niebios Uczeni jak dotd nie mieli okazji zbada bezporednio prbek z marsjaskich kraterw ani tym bardziej przeprowadzi dokadnego badania geologicznego caej planety. Zatem wszystkie nasze przypuszczenia na temat Marsa opieraj si na zdjciach wykonanych przez sondy orbitalne, a z nich nie sposb wywnioskowa, kiedy doszo do ostatecznej katastrofy. Autorzy tej ksiki s zdania, e tysice kraterw na poudnie od linii podziau nie nagromadzio si w cigu miliardw lat, jak sdzi wikszo naukowcw, lecz powstao nagle, w jednym potnym kataklizmie, i by moe niedawno. Hipotez t bdzie mona sprawdzi dopiero wtedy, gdy na Marsie wylduje statek zaogowy. A do tej chwili pozostanie jedynie przypuszczeniem, e marsjaskie kratery licz sobie miliardy

198

lat. Mona jednak wysnu pewne wnioski w tej materii na podstawie tego, co zdarzyo si na planecie ssiadujcej z Marsem, czyli na Ziemi. W tym bowiem wypadku nie musimy polega na niewyranych zdjciach zrobionych z orbity, lecz mamy do dyspozycji niezliczone, namacalne dowody w postaci zapisu wymiera, analiz chemicznych prbek pobranych z gleby i kraterw uderzeniowych na caym wiecie. Wskazuj one, jak pamitamy z zakoczenia poprzedniego rozdziau, e w cigu ostatnich 100 milionw lat nasza planeta dowiadczaa cyklicznych, regularnych bombardowa, ktre wydarzyy si dokadnie 94,5, 65 (przeom kredy i trzeciorzdu) oraz 36,9 miliona lat temu812. Stwierdzilimy rwnie, e cykl pulsuje w rytmie okoo 30 milionw lat, z niewielkimi odstpstwami wahajcymi si w granicach 9 milionw lat813. Innymi sowy, oznacza to, e gdybymy dokonali obserwacji cyklu w odpowiednio dugim okresie - powiedzmy kilkuset milionw lat - okazaoby si, i do bombardowa i wyginicia gatunkw dochodzio mniej wicej co 30 milionw lat, lecz okres ten mg si czasami zmniejsza do 21 milionw, a w innych wypadkach zwiksza do 39 milionw lat. Ostatnie 100 milionw lat wskazuje, e odstpy midzy poszczeglnymi bombardowaniami mieciy si w tych wanie granicach. Odjwszy 65 milionw od 94,5 miliona otrzymujemy 29,5 miliona; po odjciu 36,9 miliona od 65 milionw zostaje 28,1 miliona. A poniewa wiemy, e kataklizmy te s zawsze konsekwencj falowych ruchw galaktycznego gruzu zamiecajcego cay Ukad Soneczny - nie tylko okolice Ziemi - mona z du doz prawdopodobiestwa zakada, e i Mars, i Ksiyc pady ofiar kosmicznych bombardowa rwnoczenie z Ziemi, a wic okoo 94,5, 65 i 36,9 miliona lat temu. Z poprzedniego rozdziau pamitamy, e potwierdzio si to ju w wypadku Ksiyca. Jeli chodzi o Marsa, jest to kolejna hipoteza, czekajca na ostateczne sprawdzenie do czasu ldowania na czerwonej planecie statku zaogowego, ale to dotyczy wszystkich hipotez na temat Marsa, gdy ani najbardziej zwariowane teorie fantastw, ani trzewe rozwaania wybitnych uczonych nie zostay jeszcze porwnane z materialnymi dowodami pochodzcymi z samej powierzchni planety. Autorzy uwaaj zatem, e Mars i Ziemia pady ofiar bombardowa okoo 94,5, 65 i 36,9 miliona lat temu. Ostatni odstp, midzy 36,9 miliona lat temu a chwil obecn jest znacznie duszy od dwch pozostaych. Trzeba wrcz stwierdzi, e niebezpiecznie zblia si do maksymalnej dugoci cyklu, wynoszcej 39 milionw lat. Czybymy wic byli wiadkami nietypowo dugiego okresu spokoju? Czy gdzie w przestrzeni pynie ju w stron planet wewntrznych nastpna fala kosmicznych pociskw? Gdzie jestemy? Pierwsze kroki zmierzajce do trzewej oceny naszego obecnego pooenia zostay poczynione przez grup wybitnych astronomw, do ktrej nale Victor Clube, Bill Napier, David Asher, Duncan Steel, Mark Bailey, sir Fred Hoyle i profesor Chandra Wickramasinghe. Nie ma miejsca,

812

Patrz: Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 174.


813

Palmer, Catastrophism..., str. 58.

199

aby opisa wszystkie ich odkrycia, zatem w tym rozdziale skupimy si na acuchu dowodw", ktry uczeni ci stworzyli. Na ile to moliwe, postaramy si przekaza to Czytelnikom sowami samych uczonych, aby lepiej pokaza ich niepokj i zatroskanie. Autorzy tej ksiki podzielaj te uczucia. Uwaamy, e jest niesychanie wane, aby spoeczestwo oraz politycy wiedzieli o dokonaniach astronomw - a te jednoznacznie wskazuj, e otoczenie galaktyczne, w ktrym znajduje si obecnie Ukad Soneczny, jest wyjtkowo grone i nieprzewidywalne. Wraz z rosnc liczb kolegw z innych krajw, wspomniani wyej uczeni sygnalizuj: (1) Wiele wskazuje na to, i w oboku Oorta doszo do zakce zwizanych w jaki sposb z ruchem Soca"814. (2) Soce przeszo niedawno przez gst paszczyzn Galaktyki i obecnie porusza si zaledwie 8 stopni ponad ni815.
(3) W cigu ostatnich 100 milionw lat Soce wchodzio w rami spiralne Oriona, przecinajc je

pod do ostrym ktem w stosunku do osi816. W tym czasie raz lub dwa razy wykonao ruch wznoszco-opadajcy"817. (4) Soce wanie zakoczyo przejcie przez rami spiralne i znajduje si obecnie tu nad jego wewntrzn krawdzi818. (5) Nasza gwiazda wesza w pozostaoci bardzo starej, rozpadajcej si mgawicy pyowej. Jest to skupisko obejmujce wikszo mgawic gwiazdotwrczych w tej okolicy Galaktyki. Mode bkitne gwiazdy tworzce uk zwany pasem Goulda znane s od czasw Ptolemeusza... Ukad Soneczny przeszed przez pas Goulda zaledwie 5-10 milionw lat temu..."819. (6) Wynika z tego jednoznacznie, e obecne pooenie Soca w Galakce nie tylko wskazuje na zblianie si okresu bombardowania, lecz e okres ten ju si zacz i czstotliwo uderze cia kosmicznych powinna by teraz wyjtkowo dua.

Pozycja Soca na wewntrznej krawdzi ramienia spiralnego Oriona to znak, e jestemy obecnie w fazie aktywnoci. Ukad Soneczny przeszed wanie przez paszczyzn Galaktyki, w ktrej siy oddziaujce na obok kometarny osigaj maksymalne natenie, zatem przepyw komet jest bliski szczytowego nasilenia w cyklu galaktycznym. Nasz ukad planetarny przeszed rwnie niedawno przez pas Goulda i znajduje si w strefie silnego oddziaywania starej mgawicy pyowej... Spotkanie to musiao zapocztkowa okres bombardowania, w ktrym wci jestemy... Warunki przyczyniajce si do wyjtkowego nasilenia kosmicznych bombardowa blisko paszczyzny Galaktyki, ramienia spiralnego i grupy mgawic pyowych - s obecnie jednoczenie speniane przez Ukad Soneczny... Znajdujemy si wic w okresie kosmicznego

814

Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 159.


815

Palmer, Catastrophism..., str. 58.


816

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 215-216.


817

Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 156.


818

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 256.


819

Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 157.

200

820

bombardowania

Szlak wielkiej komety Wyniki caej ogromnej pracy badawczej astronomw prowadz do wniosku, e gwn przyczyn takiego stanu rzeczy jest przejcie Soca przez pas Goulda. Naukowcy uwaaj, e pod koniec tego epizodu, okoo 5 milionw lat temu, siy grawitacji wypchny z oboku Oorta cay szereg komet, ktre rozpoczy powoln, dugotrwa wdrwk w kierunku wntrza Ukadu Sonecznego. Znalaz si wrd nich co najmniej jeden olbrzym o rednicy kilkuset kilometrw", obiekt, ktry przez kilkaset milionw lat zblia si do planet wewntrznych821. Po drodze kometa wesza w domen Neptuna, Saturna i Jowisza, gdzie zostaa prawdopodobnie zatrzymana na kolejny milion lat; jej orbita stopniowo si kurczya, przeksztacajc si jednoczenie w coraz bardziej eliptyczn. Okoo 50 000 lat temu grawitacyjny wpyw Jowisza wprowadzi komet w stref planet wewntrznych822. Jej orbita jest obecnie znacznie wyduona - peryhelium znajduje si bardzo blisko Soca, afelium za tu za orbit Jowisza. Taka trajektoria w sposb nieunikniony prowadzi do tego, e kometa przecina zarwno orbit Ziemi, jak i Marsa. Oto, co usyszelimy od Victora Clube'a:

Wszystko wskazuje na to, e ta olbrzymia kometa zostaa skierowana w poblie Soca. Jej orbita przebiega rwnie bardzo blisko Jowisza. Owa niesychanie wska, eliptyczna orbita to najwaniejszy element ewolucji ruchu tej komety. Bliskie przejcia koo Soca w kocu doprowadz do rozerwania jej na kawaki. Nie stanie si to jednak byskawicznie. Jest to dugi,
823

rozcignity w czasie proces

Rozpocz si on na dobre okoo 20 000 lat temu - cho niektrzy astronomowie uwaaj, e nawet 15 000-16 000 lat temu824 - kiedy kometa ulega powanej zmianie825. Przyblion dat tego wydarzenia udao si wyznaczy dziki obliczeniom dynamiki ruchu komety oraz z bada pyu midzyplanetarnego pobranego z Ziemi i Ksiyca. Wskazuj one, e w okresie midzy 20 a 16 tysicami lat temu826 spada na nie dua ilo tego rodzaju materii. Data ta jest bardzo prawdopodobna, margines bdu wynosi kilka tysicy lat827. Astronomowie wiedz natomiast znacznie mniej o naturze zjawiska, ktre zaszo w tym bardzo wanym okresie.

820

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 256, 144.


821

Vistas in Astronomy, Elsevier Science Ltd, UK, tom 39, 1996, str. 684.
822

Wywiad Grahama Hancocka z Victorem Clube'em, 13 stycznia 1998.


823

Tame.
824

Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 176.


825

Verschuur, Impact, str. 134,136,138, 163; Steel, Rogue Asteroids, str. 135-136, 152; Thomas, Chyba, McKay, Comets and the Origin and Evolution of Life, str. 232; Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 133; Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 149.
826

Steel, Rogue Asteroids, str. 136.


827

Tame, str. 135-136.

201

Niektrzy naukowcy spekuluj, e obiekt ten w wyniku wielokrotnych zblie do Soca dosownie eksplodowa i zamieni si w py. Inne, by moe bardziej prawdopodobne, wyjanienie jest takie, e kometa wesza w stref Roche'a ktrej z planet - tak jak kometa Shoemaker-Levy 9 w latach 1992-1994 - i zostaa rozerwana na kawaki przez si jej grawitacji828. Jest to zagadka, do ktrej bdziemy musieli powrci. Miliony kawakw, tysice lat Astronomowie wykazali, e bez wzgldu na natur owej pierwotnej fragmentacji" nastpia po niej caa seria fragmentacji wtrnych", w wyniku ktrych doszo do powstania na caej trasie komety gstych rojw meteoroidw bombardujcych planety. Utworzyy si te odamki wielkoci obiektu, ktry spad na syberyjsk tajg, a take

liczne meteoroidy o rednicy kilometra i wikszej, ktre take si rozpadaj, oraz przynajmniej
829

jeden znacznej wielkoci odamek dawnego jdra, otoczony chmur pyu i gruzu

Sir Fred Hoyle wskazuje, e dopki olbrzymia kometa utrzymywaa si w caoci, szanse zderzenia si jej z Ziemi byy minimalne - mniej wicej jeden na miliard830 -

ale w miar jak kometa dzieli si na coraz wicej odamkw, prawdopodobiestwo, e ktry z nich uderzy w Ziemi, ronie niepomiernie. W kocu ktry z nich wstrzeli si w nasz planet
831

jak pocisk

Hoyle ocenia, e w cigu dziesiciu tysicy lat od pierwotnego wybuchu kometa rozpada si na prawie milion kawakw" o redniej wadze 10 miliardw ton (z czego mona obliczy, e obiekt mia pocztkowo wag 10 trylionw ton)832. Nastpi dalszy podzia na jeszcze mniejsze i liczniejsze fragmenty, a wic roso rwnie prawdopodobiestwo zderzania si z planetami833. Jest zatem wane, aby wiedzie, jak dugo trwa taki proces. Victor Clube oblicza, e okres, podczas ktrego olbrzymia kometa rozpada si na mniejsze kawaki, cigle jeszcze zdolne wyrzdzi powane szkody, moe trwa nawet 100 tysicy lat834. A poniewa pierwsza fragmentacja zasza okoo 20 tysicy lat temu, rj miertelnie niebezpiecznych kosmicznych pociskw wci moe kry po orbicie zblionej do orbity Ziemi, po ktrej niegdy

828

Nie ma w tym nic nieprawdopodobnego. Wystarczy rozpad komety podobnej do Shoemaker-Levy 9 pisze Duncan Steel w Rogue Asteroids, str. 135-136 - o rednicy co najmniej 100 kilometrw, poruszajcej si po orbicie od Jowisza do Ziemi".
829

Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 88.


830

Hoyle, The Origin of the Universe, str. 34.


831

Tame.
832

Tame.
833

Tame, str. 35.


834

Clube, Catastrophes and Evolution.

202

poruszaa si kometa835. Istnieje te zatrwaajca moliwo, e wiksze fragmenty jdra komety mog si okaza niesychanie trudne do wykrycia ze wzgldu na otaczajcy je obok pyu"836. Z rachunku prawdopodobiestwa wynika, e jeli taka prawie niewidzialna chmura kry po orbicie zblionej do ziemskiej, jej fragmenty musiay w cigu ubiegych 20 tysicy lat kilka razy zderzy si z ukadem Ziemia-Ksiyc. Niewidzialna do Clube, Napier, Hoyle, Wickramasinghe i ich koledzy wykazali, e wanie taka niewidzialna do moga wywoa niewyjaniony dotd kataklizm, ktry zakoczy ostatni epok lodow na Ziemi837, wywoujc gigantyczn odwil. Rozpocza si ona 17 000 lat temu i osigna szczytowe momenty w przyblieniu 13 000 i 9000 lat temu i uwolnia nasz planet od lodu skuwajcego jej powierzchni przez 100 000 lat838. Ta olbrzymia i w skali geologicznej niesychanie raptowna zmiana warunkw klimatycznych jest jednym z gwnych tematw ksiki Odciski palcw bogw (Graham Hancock, 1995). Zdaniem autora, kataklizm w przyczyni si take do zniszczenia ladw wysoko rozwinitej prehistorycznej cywilizacji. W kilku ksikach przedstawilimy hipotez, e potomkowie tej przedpotopowej" cywilizacji przetrwali katastrof - ktrej jednym z przejaww by globalny potop z falami wysokoci setek metrw - i dotarli do rnych zaktkw wiata, przekazujc mity i tradycje zakoczonego w tak okrutny sposb zotego wieku; biblijna przypowie o potopie jest klasycznym przykadem takiego mitu. Jestemy rwnie gboko przekonani, e z czasw przed potopem" przetrwao - a do naszej epoki - co wicej ni mity i podania: w obrzdach inicjacyjnych niektrych tajnych stowarzysze i niezwykych budowlach architektonicznych nieustalonego pochodzenia, takich jak Stonehenge w Anglii, Teotihuacan w Meksyku, piramidy i sfinks w Gizie839. Czytelnicy zrozumiej wic zapewne, e skoro na planecie dotknitej potnym kataklizmem ktry wywoa midzy innymi olbrzymi potop i fale tsunami ponadkilometrowej wysokoci dostrzeono zagadkowe, podobne do piramid obiekty i Twarz przypominajc oblicze sfinksa, to nie moglimy ich zignorowa, czymkolwiek si w kocu oka. wiaty rwnolege? Rwnolege kataklizmy? Rwnolege cywilizacje? Kto wie? Niektrym zagadkom warto si dokadniej przyjrze, jeli nawet ostatecznej odpowiedzi nigdy nie bdzie nam dane pozna.

835

Clube i Napier, The Cosmic Serpent Winter, str. 145-146: Istniej powane dowody wiadczce o tym, e olbrzymia kometa wesza na orbit zblion do ziemskiej kilkadziesit tysicy lat temu, a jej odamki znajduj si na tej orbicie jeszcze teraz".
836

Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 105.


837

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 244; The Cosmic Serpent, str. 92.
838

Hoyle, The Origin of the Universe, str. 26-27, 29.


839

Odciski palcw bogw, Tajemnica Oriona, Stranik Genezis/The Message of the Sphinx.

203

Pewne jest tymczasem jedynie to, e planety wewntrzne Ukadu Sonecznego dowiadczyy skutkw wzmoonej aktywnoci kometarnej w cigu ostatnich 20 000 lat, oraz e Ziemia zostaa w tym okresie dotknita tajemniczym kataklizmem. Mars te pad ofiar kosmicznej katastrofy, cho nie ma jak dotd dowodw wskazujcych, kiedy to si stao. W wypadku czerwonej planety wstrzs ten uczyni j cakowicie niezdatn do ycia, a na Ziemi spowodowa wyginicie okoo 70 procent gatunkw i wzrost poziomu oceanw o ponad 100 metrw840. Konsensus Nie bdziemy po raz drugi opisywa dowodw przedstawionych i dokadnie rozwinitych w Odciskach palcw bogw i innych ksikach, dotyczcych kataklizmu, ktry przetoczy si przez nasz planet pod koniec epoki lodowej. Wielkim wyzwaniem dla uczonych jest okrelenie charakteru wydarzenia, ktre pocigno za sob katastrof na tak ogromn, globaln skal. W Odciskach palcw... powiciem wiele uwagi wysunitej przez Charlesa Hapgooda teorii przesunicia skorupy ziemskiej, silnie popieranej wwczas przez maestwo Flem-Ath z Kanady841. Nie zajmowaem si tam natomiast uderzeniami obiektw kosmicznych, ktre mogy albo zapocztkowa uskok skorupy ziemskiej, albo same spowodowa kataklizm. Nie tylko nam si zdarzyo to przeoczenie. Dwudziestowieczna nauka wiadomie ignorowaa rol upadkw obiektw kosmicznych w rozwoju Ziemi, bardzo powoli i z oporem zauwaajc ich rol w wietle niezaprzeczalnych dowodw uderzenia komety na przeomie kredy i trzeciorzdu (przyjtych w peni dopiero w latach dziewidziesitych) i tak dramatycznych wydarze, jak rozpad na dwadziecia jeden fragmentw komety Shoemaker-Levy 9 i ich uderzenie w powierzchni Jowisza w 1994 roku. Mona powiedzie, e ludzko miaa wtedy okazj zerkn w bramy pieka. Dopiero wwczas, po dwudziestu latach lekcewaenia, katastroficzne teorie astronomw, takich jak: Clube, Napier, Hoyle i Wickramasinghe, zaczy raptownie zyskiwa poparcie olbrzymiej wikszoci ich kolegw842. Odciski palcw bogw zostay opublikowane w 1995 roku. W toku dugotrwaych przygotowa do napisania Tajemnicy Marsa stopniowo uwiadamialimy sobie, e coraz wicej astronomw popiera teori katastroficzn. Jest to gboki konsensus obejmujcy wielu wybitnych astronomw, o powanych implikacjach, ktre nie zostay jak dotd przedstawione opinii publicznej. Autorzy niniejszej ksiki zaliczaj si do grona uczestnikw tego konsensusu, tak oto sformuowanego przez Clube'a i Napiera:

Potne uderzenia cia niebieskich, nastpujce w okresach bombardowa kosmicznych towarzyszcych przechodzeniu Ukadu Sonecznego przez ramiona spiralne, stanowiy gwny czynnik okrelajcy warunki rozwoju ycia na naszej planecie, gdy to one wanie wywoyway

840

Raup, The Nemesis Affair, str. 59.


841

Zasada uskoku skorupy ziemskiej oraz jego implikacje opisane zostay przez Randa i Rose Flem-Ath w ksice When the Sky Fell.
842

Wywiad z Victorem Clube'em, 13 stycznia 1998.

204

katastrofy, w ktrych dochodzio do masowego wymierania gatunkw. Fundamentalne zmiany geologiczne, takie jak zmiany poziomu wody w oceanie, epoki lodowe i przesunicia pyt tektonicznych, w czasie ktrych wypitrzay si pasma grskie, take mogy zachodzi w wyniku
843

upadkw cia kosmicznych

Chocia nie wykluczamy moliwoci, e przesunicie skorupy ziemskiej odegrao pewn rol w kataklizmie zwizanym z kocem epoki lodowej midzy 17 a 9 tysicami lat temu, jestemy obecnie przekonani, i astronomiczna teoria rozpadu olbrzymiej komety daje nie tylko najbardziej prawdopodobne, lecz rwnie najprostsze wyjanienie wszystkich zagadkowych wydarze, ktre zaszy w cigu owych kluczowych 8 tysicy lat844. Wanie wtedy ludzko wydostaa si z mroku epoki lodowej i przekroczya prg wspczesnej historii. Jak si przekonamy, pniej take dochodzio do upadkw cia kosmicznych na nasz planet, dlatego zgadzamy si z opini Hoyle'a i Wickramasinghe'a, ktrzy pisz: Ludzko ju w czasach rozwoju cywilizacji bya wiadkiem szeregu najnowszych kosmicznych wydarze, ktre w decydujcy sposb okrelaj histori Ziemi"845. wiadectwo ukw Na podstawie bada geologicznych dotyczcych wystpowania w pokadach geologicznych szcztkw ukw wraliwych na zmiany temperatury (ich obecno w danej warstwie pozwala stworzy precyzyjn map" temperatury w epoce, z ktrej pochodzi dana warstwa), Hoyle i Wickramasinghe stworzyli odkrywcz chronologi wydarze epoki lodowej846. Wykazali oni, e cho topnienie lodowcw rozpoczo si okoo 17 tysicy lat temu i postpowao z pewnymi wahaniami - by moe spowodowanymi licznymi uderzeniami niewielkich cia kosmicznych - to najwyraniejsze wzrosty temperatury nastpiy dwukrotnie: jeden midzy 13 i 12 tysicami lat temu, a drugi midzy 11 a 10 tysicami lat temu847. Fred Hoyle tak oto opisuje w proces:

13 000 lat temu Nowy Jork spoczywa pod kilkusetmetrow warstw lodu, tak jak przez wiksz cz poprzednich 100 000 lat. I wtedy w zadziwiajcym tempie lodowce w caej Skandynawii i Ameryce Pnocnej zniky. W Wielkiej Brytanii temperatura skoczya z 8 stopni Celsjusza w lecie do 18 stopni, i to w cigu kilkudziesiciu lat, a wic z perspektywy historycznej w mgnieniu

843

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 92.


844

Thomas, Chyba, McKay, Comets and the Origin and Evolution of Life, str, 232: Ostatnia epoka lodowa moga by nastpstwem ruchu niewielkich cia niebieskich w okresie ostatnich 10 000 do 20 000 lat...". rodowisko wewntrznej strefy Ukadu Sonecznego moe by poddane dziaaniu produktw rozpadu olbrzymiej komety w okresie ostatnich 20 000 lat".
845

Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 176.


846

Hoyle, Origin of the Universe, str. 25-26.


847

Tame, str. 25-27; Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 176-177.

205

848

oka

Lecz temperatura wnet zacza znw spada i 11 000 lat temu

lodowiec powrci, ale ju nie w tych samych rozmiarach. W Wielkiej Brytanii ld sku szczyty gr, lecz nie sign dna dolin... Pniej, prawie 10 000 lat temu, powsta kolejny ciepy impuls. I znw w okresie dugoci ludzkiego ycia temperatura podskoczya o 10 stopni Celsjusza. Ten drugi wzrost dopeni dziea. Zakoczy trwajc 100 000 lat epok lodow i wprowadzi Ziemi w
849

ciepy okres midzy zlodowaceniami, ktry umoliwi rozwj cywilizacji

Po pierwszym impulsie warunki klimatyczne zmieniy si z zimnych na ciepe w cigu zaledwie kilku dekad..."850. Natomiast po drugim impulsie doszo do jeszcze dramatyczniejszej - i ostatecznej, jak ju wiemy -zmiany klimatu w cigu ycia jednego czowieka. Rzecz jasna, Hoyle postanowi zbada, co mogo spowodowa tak raptown i gbok zmian klimatu:

Trosk napawa mnie nie tyle pocztek epoki lodowej, ile jej zakoczenie. Co moe w jednej chwili zmieni stan rzeczy utrzymujcy si przez dziesitki tysicy lat? Tylko jakie wydarzenie o charakterze kataklizmu byo w stanie wywoa efekt cieplarniany tak silny, e temperatura niemal byskawicznie skoczya w gr o 10 stopni Celsjusza... Ale, co waniejsze, jeli nie podniosaby si temperatura oceanu, sytuacja wkrtce wrciaby do stanu poprzedniego. Do podgrzania oceanu o tyle stopni potrzebne jest dziaanie promieni sonecznych przez dziesi lat. Tak wic warunki cieplarniane musiay si utrzymywa przez co najmniej dziesi lat, aby doprowadzi do tak znacznej zmiany temperatury oceanu. Dokadnie tyle woda wyrzucona gwatownie w stratosfer moe si tam utrzymywa. Potrzebna do tego ilo wody jest tak olbrzymia - 100 bilionw ton - e tylko jedno wydarzenie mogo j tam wynie: upadek ciaa kosmicznego
851

wielkoci komety w duy ocean

Prowadzcy swe badania niezalenie od Hoyle'a dostarczyli ostatnio jednoznacznych dowodw wiadczcych o tym, e okoo 10 000 lat temu nastpio uderzenie w ocean nie jednego, lecz dwch duych obiektw: pierwszy spad w Morze Tasmaskie u poudniowo-wschodnich wybrzey Australii, a drugi w Morze Chiskie koo Wietnamu852. Wiele wskazuje na to, e uderzenia te mogy doprowadzi do raptownej, globalnej zmiany klimatu, ktra nastpia w owym czasie. Chandra Wickramasinghe, byy student Hoyle'a, a obecnie wykadowca matematyki stosowanej na Uniwersytecie w Cardiff, w peni zgadza si z teori uderze obiektw kosmicznych w ocean. W roku 1998 powiedzia nam:

848

Hoyle, Origin of the Universe, str. 25.


849

Tame, str. 26-27.


850

Hoyle, Ice, str. 28.


851

Hoyle, Origin of the Universe, str. 28-29.


852

Verschuur, Impact, str. 104.

206

Naturalny stan Ziemi to zlodowacenie, co do tego nie ma wtpliwoci... Aby doprowadzi do zakoczenia dugiej epoki lodowej trwajcej jeszcze 20 000 lat temu, potrzebna bya ogromna ilo wody wyrzuconej w gr podczas jakiego kataklizmu... Nie ulega dla mnie kwestii, e historia Ziemi znaczona jest kolizjami z ciaami kosmicznymi, z ktrych jedna nastpia 65
853

milionw lat temu, a i przedtem musiao ich by wiele...

Wiek Lwa Fred Hoyle jest przekonany, e obiekty, ktrych uderzenia doprowadziy do zakoczenia epoki lodowej, musiay way okoo 10 miliardw ton"854. Astronom przyznaje, e zdumia si, kiedy zrozumia, i tylko tak potny kataklizm moe tumaczy istnienie poznanych dowodw. Zdumienie to brao si std, e wrd uczonych powsta nawyk mylowy, kacy umieszcza tak gwatowne wydarzenia miliony lat temu, a nie 13 tysicy lat temu. Poza tym czy to nie dziwne, e w trwajcej 4,5 miliarda lat historii Ziemi fragmenty olbrzymiej komety spady na nasz planet wanie wtedy, gdy wiadkami tego wydarzenia mogy by istoty nalece do wyjtkowo modego gatunku homo sapiens - jedynego pozostaego wwczas przy yciu przedstawiciela gatunku homo, czyli ludzi do nas podobnych? Hoyle pisze:

Zrozumiaem wwczas, e odpowied daje tak zwana zasada antropologiczna. Mwi ona, e sam fakt naszego istnienia pozwala pomin wszelkie nieprawdopodobiestwa konieczne do tego, aby umoliwi nasze istnienie. Jeli olbrzymia kometa zapocztkowaa rozwj cywilizacji, czynnik przypadkowoci w naszym zwizku czasowym z ow komet przestaje istnie.
855

Przybycie komety byo przypadkiem, lecz nasz zwizek ze skutkami jej upadku - nie

Mwic o tym, e kometa zapocztkowaa rozwj naszej cywilizacji, Hoyle ma na myli, e doprowadzajc do zakoczenia epoki lodowej, stworzya warunki konieczne do rozwoju ludzkiej kultury. My take dostrzegamy tu dziaanie zasady antropologicznej, lecz wycigamy zgoa odmienne wnioski. W naszym rozumieniu historia ludzkoci jest bardzo silnie naznaczona zwizkiem z uderzeniami fragmentw olbrzymiej komety, a jednak rozwj cywilizacji nie zosta przez nie w aden sposb zapocztkowany, lecz przeciwnie - omal nie doprowadziy one do jej zagady. Podtrzymujemy tez o istnieniu w czasie ostatniej epoki lodowej wysoko rozwinitej przedpotopowej cywilizacji w regionach wwczas nadajcych si do zamieszkania, a obecnie znajdujcych si pod stumetrow warstw wody. Uwaamy, e to wielkie prehistoryczne pastwo zachwiao si w posadach, a nastpnie ulego cakowitej zagadzie w nastpstwie kataklizmw wywoanych przez upadek dwch cia niebieskich, ktre ostatecznie wyrway Ziemi z dugiego snu epoki lodowej. Z katastrofy ocalaa zaledwie garstka przedstawicieli owego wspaniaego krlestwa. Jak susznie zauwayli Hoyle i Wickramasinghe, obiekty kosmiczne spady na Ziemi w jedenastym tysicleciu p.n.e. (midzy 13 a 11 tysicami lat temu) i w dziewitym tysicleciu p.n.e.

853

Graham Hancock, wywiad z profesorem Chandr Wickramasinghe, 16 stycznia 1998.


854

Hoyle, Origin of the Universe, str. 34.


855

Tame, str. 31.

207

(midzy 11 a 10 tysicami lat temu). Najbardziej uderzajce w tych datach jest dla nas to, e bardzo wyranie koresponduj one z astronomiczn er Lwa - a wic epok, w ktrej Soce w dniu wiosennej rwnonocy wschodzio w konstelacji Lwa. Generalnie si uwaa, e okres ten trwa 2160 lat, midzy 10 970 p.n.e. (12 970 lat temu) i 8810 p.n.e. (10 810 lat temu)856. Jak pamitamy, epok t symbolizuje sfinks w Gizie - posg o ciele lwa - ktry jednoczenie kieruje nasz uwag na Marsa przez swj zwizek z Horusem Czerwonym. Powierzchnia posgu ulega erozji w wyniku dugotrwaego dziaania silnych opadw deszczu. Coraz wicej geologw rozwaa moliwo, e sfinks powsta w jedenastym tysicleciu przed nasz er857. Czy do stworzenia posgu mg skoni wczesnych ludzi upadek pierwszej z dwch wielkich komet w erze Lwa? I jaki to ma zwizek z Marsem?

856

Odciski palcw bogw, str. 254.


857

Tame, str. 444-448.

208

Rozdzia dwudziesty pity

Niebieski Byk
Zebrane przez Hoyle'a dowody wiadczce o tym, co zdarzyo si na Ziemi pod koniec epoki lodowej, pasuj jak ula do teorii Clube'a i Napiera o rozpadzie olbrzymiej komety. Przypomnijmy chronologi: naukowcy uwaaj, e kometa - a nie ma grnej granicy wielkoci tych przeraajcych obiektw - wesza na orbit przecinajc si z orbit Ziemi okoo 50 000 lat temu.858 Przez 30 000 lat pozostawaa w z grubsza nienaruszonym stanie. Nastpnie okoo 20 000 lat temu kometa ulega gwatownej fragmentacji. Niewykluczone, e od tej pory na Ziemi spaday fragmenty obiektu - powodujc stopniowe zmniejszanie pokrywy lodowej - lecz naprawd potne uderzenia nastpiy w jedenastym i dziewitym tysicleciu p.n.e. i to wanie one doprowadziy do definitywnego zakoczenia epoki lodowej. Obie te katastrofy wydarzyy si w astronomicznej erze Lwa - epoce, ktr naszym zdaniem symbolizuje wielki sfinks w Gizie. Ale jako Horus Czerwony sfinks nawizuje take do Marsa, Mars za, jak si wydaje, ma swojego sfinksa", spogldajcego z pocitej bliznami powierzchni czerwonej planety niczym okryta caunem ludzka czaszka... Znak? Poprzedni rozdzia zakoczylimy pytaniem: I jaki to ma zwizek z Marsem?". Oczywiste podobiestwa geometryczne i numeryczne midzy obiektami Cydonii i budowlami w Gizie oraz inne zaskakujce zbienoci mitologiczne i kosmologiczne midzy tymi dwoma miejscami i planetami, przytoczone w niniejszej ksice, nie mog by w adnych okolicznociach uznane za dowody wiadczce o istnieniu takiego zwizku. Stosunek NASA do hipotezy sztucznego pochodzenia obiektw Cydonii take nie dowodzi, e jest tam co wicej, ni wida na pierwszy rzut oka. Uczeni opowiadajcy si za hipotez sztucznego pochodzenia obiektw na Marsie rwnie nie zdoali dowie susznoci swoich przekona. My take dalecy jestemy od pewnoci co do pochodzenia owych budowli". Mog by po prostu wyjtkowo dziwnie uksztatowanymi obiektami naturalnymi. By moe. Ale mog te by wiadomie zaprojektowanymi budowlami. Mona to ustali definitywnie jedynie za pomoc rzetelnych bada naukowych, a naszym zdaniem oznacza to ni mniej, ni wicej tylko wysanie na Marsa statku zaogowego. Nawet najlepsze zdjcia orbitalne nie pozwol rozstrzygn wtpliwoci, a dostarcz argumentw zwolennikom i przeciwnikom hipotezy sztucznego pochodzenia obiektw na Marsie. Z pewnoci rozwizanie tego problemu, kluczowego dla zrozumienia miejsca czowieka w kosmosie, jest zbyt wane, aby odkada je w nieskoczono z powodu drobnych nieporozumie.

858

Steel, Rogue Asteroids, str. 36.

209

Gdyby dane matematyczne wyraone w budowlach Cydonii zostay odebrane w postaci sygnau radiowego za pomoc radioteleskopu przez naukowcw pracujcych w programie SETI, wszyscy uznaliby, e wreszcie udao si dowie istnienia cywilizacji pozaziemskiej. Odebranie takiego wyranego, jednoznacznego sygnau z kosmosu poskutkowaoby przeznaczeniem na program olbrzymich funduszy i przycignoby uwag najwybitniejszych uczonych, ktrzy chcieliby si dowiedzie, gdzie znajduj si obcy" i co prbuj nam powiedzie. Badania trwayby z pewnoci w dalszym cigu nawet wwczas, gdyby jacy sceptycy ywili podejrzenia, e sygna powsta w sposb naturalny. Jestemy przekonani, e sygna" z Cydonii zasuguje na takie samo potraktowanie, choby po bliszym zbadaniu miao si okaza, e jest naturalny. Uzbrojony w radioteleskopy, sondy kosmiczne i cay arsena gwatownie si rozwijajcych rodkw technicznych, a jednoczenie saby duchowo gatunek ludzki stoi dzi, jak to okrelili staroytni twrcy egipskich Tekstw piramid: na skraju przepaci" - albo te, jak kto woli, u progu kosmosu859. Jeli przetrwamy, co bynajmniej nie jest pewne, w nastpnych stuleciach i tysicleciach staniemy by moe przed szans odbycia niezwykej podry odkrywczej przez Galaktyk. Czy bdziemy umieli skorzysta z tej fantastycznej moliwoci, jeli nie zachowamy otwartych umysw? Czy potrafimy skorzysta z tej wielkiej lekcji, jeli nie jestemy gotowi narazi si na ryzyko rozczarowania, straty twarzy, funduszy i zwyczajnych pomyek? Powtarzamy zatem, e na paskowyu Cydonii trzeba przeprowadzi rzetelne badania naukowe. Bdzie to kosztowne, ale pienidze z pewnoci mona znale. I bez wzgldu na kocowy wynik warto podj to ryzyko, choby po to, aby pokaza, e spogldamy w kosmos z naleytym szacunkiem i podziwem - tak jak nasi przodkowie - i e jestemy gotowi zagbi si z ciekawoci, przenikliwoci i wiar w najgbsze tajemnice Galaktyki. Pozostaje jednak pytanie: Jaki jest zwizek midzy Giz i Cydoni, Ziemi i Marsem, uderzeniami komet w epoce lodowej i kosmicznymi ciosami, ktre odary czerwon planet ze skorupy? Autorzy tej ksiki nie wiedz z ca pewnoci, e istnieje jaki zwizek midzy kataklizmami na obu tych planetach, i jest to kolejna kwestia, ktr mog rozstrzygn tylko badania dowiadczalne. Jestemy wszake przekonani, e pilne podjcie takich bada ley w interesie ludzkoci, bez wzgldu na to, czy na Cydonii odkryjemy szcztki zaginionej cywilizacji, czy te nie. W gruncie rzeczy nie dotyczyyby one nawet bezporednio owej hipotetycznej cywilizacji, cho mogyby nam pokaza, jaki spotka j los. Zadaniem pierwszych ludzi, ktrzy wyldowaliby na Marsie, byoby zebranie dostatecznej iloci prbek ska i pyu z marsjaskich kraterw i powrt z nimi na Ziemi, gdzie uczeni poddaliby je szczegowej analizie. Dopiero wwczas mona by z ca pewnoci okreli, kiedy wydarzy si ostateczny kataklizm na Marsie. Hipoteza

859

Faulkner, The Ancient Egyptian Pyramid Texts, str. 79.

210

Jak ju wczeniej stwierdzilimy, uwaamy za moliwe, e katastrofa, w wyniku ktrej Mars zosta pozbawiony powoki, zdarzya si znacznie pniej, ni zakadali dotd naukowcy. Oto hipoteza, ktr naszym zdaniem naley zbada: Okoo 20 000 lat temu olbrzymia kometa zamienia si w chmur miertelnie niebezpiecznych kawakw dlatego, e podczas ktrego z przelotw zbliya si bardzo do Marsa - znacznie bardziej ni kometa Shoemaker-Levy 9 do Jowisza w 1994 roku - wesza w stref Roche'a i rozpada na miliony czci. Zdarzyo si to tu nad powierzchni Marsa, by moe nie dalej ni kilka tysicy kilometrw od planety. Grad olbrzymich pociskw run w gst atmosfer Marsa, w oceany, rzeki, na gry, doliny i rwniny czerwonej planety. Wiele z tych obiektw, by moe wikszo, miaa rednic przekraczajc 10 kilometrw - zatem kady z nich nis ze sob taki potencja zagady jak fragment komety, ktry spad na Ziemi 65 milionw lat temu i wyry na skraju Zatoki Meksykaskiej krater szerokoci 200 kilometrw. A poniewa rednica niektrych kraterw na Marsie przekracza 1000 kilometrw, a Hellas ma szeroko 2000 kilometrw, wnioskujemy, e kilka z tych obiektw musiao by wikszych od komety, ktra spada na Ziemi na przeomie kredy i trzeciorzdu. Nasza koncepcja nie rni si zatem znacznie od teorii Astry przedstawionej w rozdziale czwartym. Patten i Windsor zaprzeczaj jednak podstawowym prawom fizyki, gdy prbuj wyjania, jak dziesita planeta moga opuci stabiln, koow orbit midzy Marsem i Jowiszem, i wej na niestabiln, eliptyczn trajektori zbien z orbit Marsa. Nasza hipoteza dotyczy olbrzymiej okresowej komety - a obiekty takie czsto poruszaj si po niestabilnych orbitach, bywaj olbrzymie, rozpadaj si w pobliu planet i wiadomo, e ich potne uderzenia w Ziemi doprowadziy do zakoczenia epoki lodowej na naszej planecie. Wedle przedstawionego powyej scenariusza to wanie pocztkowy rozpad olbrzymiej komety zakoczy si gwatownym bombardowaniem, ktre przynioso zagad czerwonej planecie. Ale reszta olbrzymich fragmentw - uwaamy, e wikszo - nie spada na Marsa i wci porusza si z olbrzymi prdkoci po dawnej orbicie. A poniewa orbita ta przecina orbit Ziemi (jej peryhelium znajduje si blisko Soca, afelium za za orbit Jowisza), nie powinnimy si dziwi, jeli w cigu nastpnych kilku tysicy lat fragmenty te zaczn spada na Ziemi. Nie zabij jej tak jak Marsa, lecz spowoduj gbokie i dramatyczne zmiany. Spekulacje Wolno jest czasem pospekulowa, zatem pozwolimy to sobie uczyni, choby po to, aby zaintrygowa Czytelnikw. Jest to swoista gra naszej wyobrani, ktra uruchamia si samoczynnie, ilekro spogldamy na Twarz na Marsie i struktury geometryczne, tak jednoznacznie przywodzce na myl dziaalno istot rozumnych. Zalenoci matematyczne wydaj si przesaniem. Podobiestwa do Gizy i Teotihuacan zaprzeczaj przypadkowoci. Zbienoci pooenia geograficznego wszystkich trzech miejsc nasuwaj podejrzenie, e s dzieem jednego architekta.

211

Na koniec trzeba wspomnie o tym, e niektre budowle Cydonii znajduj si tu obok, a nawet wewntrz kraterw - na przykad nienaruszona piramida na krawdzi jednego z nich860. Takie anomalie ka przypuszcza, e obiekty te zostay wzniesione po ostatecznym kataklizmie na Marsie, a nie przed. Intuicja podpowiada nam zatem, e Cydonia jest swoistym sygnaem - nie radiowym, przeznaczonym dla caego wszechwiata, lecz skierowanym bezporednio do ludzkoci. Aby odebra ten sygna, musimy speni pewne warunki. Musimy by zdolni do obserwowania Marsa bardzo dokadnie, co wymaga wysokiej techniki. Ale musimy te mie inteligencj, otwarte umysy, wizj i duchow pokor, ktra pozwoli nam przyj do wiadomoci, e nawet martwa planeta moe do nas przemwi. Innymi sowy, ludzie musz zobaczy Cydoni, zrozumie, czym jest, i odpowiednio zareagowa. Kto mg wymyli taki sygna? I jak zdoa go wyrazi za pomoc wyranego kodu architektoniczno-geometrycznego, kodu, ktry mia si pojawi znacznie pniej na Ziemi w postaci piramid i wielkiego sfinksa w Gizie oraz innych miejscach, takich jak Stonehenge i Teotihuacan? Czy to moliwe, aby budowniczowie Cydonii zapragnli wywrze wpyw na pierwsze ziemskie cywilizacje? Czy w jaki sposb ingerowali w nasz prehistori, by moe nawet przed potopem"? Czy to tumaczy, dlaczego wspomnienie" Cydonii znalazo swoje odbicie w planie kompleksu w Gizie i dlaczego nie tylko sfinks, ale take arabskie miasto Kair, ktre wyroso wok, zostay nazwane imieniem znaczcym Mars"? I wreszcie, jaka jest waciwie tre sygnau z Cydonii"? Wszystko to s nasze przeczucia, lecz podpowiadaj nam one, e ow treci jest ostrzeenie: jeli nie podejmiemy odpowiednich krokw, to Ziemi czeka taki sam los, jaki spotka Marsa - los, ktry oznacza nie tylko zgub pojedynczych gatunkw, nie tylko cywilizacji, ale wszystkich ludzi i caego ycia na planecie. Dlatego wiadomo jest skierowana wanie do nas, poniewa my moemy z niej potencjalnie skorzysta. I dlatego wyraono j w jzyku" architektury, geometrii i symboliki, znajomym ludzkoci. I wanie dlatego istnieje midzy Ziemi i Marsem staroytny, gboki zwizek, ktrego pocztek wie si z pewnymi budowlami zaprojektowanymi po to, aby nas zbudzi ze snu w ostatniej chwili przed katastrof... Prawidowo katastrof Wrmy teraz do historii olbrzymiej komety po tym, jak przedostaa si ona z Galaktyki do wntrza Ukadu Sonecznego 20 000 lat temu - rozpad komety w pobliu Marsa. W okresie midzy 13 i 12 tysicami lat temu - bombardowanie Ziemi z kosmosu, cofnicie si lodowca.

860

Carlotto, Martian Enigmas, str. 92.

212

W okresie midzy 11 i 10 tysicami lat temu - drugie bombardowanie Ziemi, zakoczenie epoki lodowej. aden z astronomw, ktrzy otworzyli t niezwyk dyscyplin bada w cigu ostatnich dwudziestu lat, nie ulega zudzeniu, e zagroenie dla Ziemi mino wraz z kataklizmami pod koniec epoki lodowej. Wprost przeciwnie - s oni pewni, e fragmenty wielkiej komety nie przestay spada na nasz planet. Dokadne badania przebiegu zmian temperatur na Ziemi, przeprowadzone przez Freda Hoyle'a i Chandr Wickramasinghe'a wskazuj, e uderzenia obiektw kosmicznych - cho nie tak potnych jak te, ktre wydarzyy si w erze Lwa - wystpoway z przerwami przez ca histori ludzkoci. Zdaniem tych dwch uczonych znalezione dowody wiadcz o gwatownych, chaotycznych zmianach klimatu okoo 7000 lat p.n.e., 5000 lat p.n.e., 4000 lat p.n.e., 2500 lat p.n.e., 1000 lat p.n.e. i 500 lat p.n.e. W kadym przypadku trway one od kilkudziesiciu lat do stu i zwizane byy z wielokrotnymi uderzeniami obiektw wielkoci co najmniej bolidu tunguskiego, z czstotliwoci stu rocznie861. Duncan Steel uwaa, e czstotliwo uderze moga by czasami nawet wysza.

Kataklizmy dotykay caych regionw Ziemi, gdy w cigu kilku dni spaday na nie setki obiektw
862

wielkoci bolidu tunguskiego

Trzecie tysiclecie przed nasz er Histori ludzkoci po zakoczeniu epoki lodowej zajmuje si wielu uczonych, ktrzy zgodnie twierdz, e liczne anomalie klimatyczne powstay za spraw deszczy meteorytw, ktre wielokrotnie zakcay istnienie kultur na caym wiecie. Druga poowa trzeciego tysiclecia p.n.e. - czyli okres od 2500 a 2000 lat p.n.e. - wydaje si niesychanie burzliwa i niebezpieczna, wtedy bowiem zaskakujco wiele dobrze zakorzenionych cywilizacji bez wyranego powodu, niespodziewanie, upado bd przeszo okres chaosu i dezintegracji. Po przeczytaniu 500 raportw z miejsc wykopalisk archeologicznych i analiz klimatologicznych doktor Benny Peiser z Uniwersytetu Johna Moore'a w Liverpoolu stwierdzi, e wszystkie te cywilizacje w tym samym czasie zostay dotknite powanymi zmianami klimatu"863. Katastrofy wydarzyy si w rejonie Morza Egejskiego, Anatolii, na Bliskim i rodkowym Wschodzie, w Egipcie i Afryce Pnocnej oraz znacznej czci Azji"864. Podobny kataklizm nie omin rwnie wschodniej czci Chin865. Cywilizacja doliny Indusu w pnocno-zachodnich Indiach znika w tajemniczy sposb, padajc

861

Hoyie, Origin ofthe Universe, str. 39, 37, 47; Hoyie i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 180.
862

Cytat z: Verschuur, Impact, str. 136.


863

Sunday Times", Londyn, 14 grudnia 1997.


864

Natural Catastrophes During Bronze Age Civilizations, druga konferencja SIS w Cambridge, lipiec 1997, str. 9; Quest News", maj 1997.
865

Sunday Times", Londyn, 14 grudnia 1997.

213

ofiar katastrofy klimatycznej. Egipt przetrwa zaburzenia klimatu na ogromn skal, lecz zachoway si tam opisy fal gorca, gwatownych powodzi oraz pustynnienia yznych wczeniej ziem866. W tej samej epoce imperium Mezopotamii i Syrii zaamao si wrd powodzi wywoanej jakim potnym kataklizmem, uwaanym wczeniej za trzsienie ziemi. W 1997 roku uczeni odkryli dowody wskazujce, e byo to uderzenie ciaa kosmicznego867. Marie-Agnes Courty z Francuskiego Instytutu Bada Naukowych znalaza mikrotektyty - obiekty zbudowane z materiau, ktry nie wystpuje na Ziemi, lecz w ktry obfituj meteoryty - rozrzucone na powierzchni tysicy kilometrw kwadratowych w prbkach gleby i warstwach archeologicznych datujcych si z 2350 roku p.n.e.868. Odkrya take lady olbrzymiego poaru, w postaci grubej warstwy czarnego wgla869. Inni badacze zidentyfikowali na caym wiecie co najmniej siedem kraterw powstaych okoo 2350 roku p.n.e."870. Profesor Mike Baillie, paleoekolog z Uniwersytetu Krlowej w Belfacie napisa, e podczas bada pni drzewnych odkry lady olbrzymiej katastrofy ekologicznej, ktra wydarzya si w tym wanie okresie871. Tajemnica Taurydw Z oblicze astronomicznych wynika, e w drugiej poowie trzeciego tysiclecia p.n.e., gdy zachodziy opisane wczeniej wydarzenia, Ziemia przecia szczeglnie duy i gsty strumie meteorytw zwanych Taurydami; nazywa si je tak dlatego, e spadaj one na nasz planet w postaci deszczu, ktry z perspektywy obserwatora na powierzchni Ziemi wydaje si pochodzi z gwiazdozbioru Byka (Taurus)872. Strumie rozciga si na dystansie ponad 300 milionw kilometrw i przecina orbit Ziemi w dwch miejscach, tak wic nasza planeta przechodzi przez niego dwukrotnie w cigu roku: midzy 24 czerwca a 6 lipca i midzy 3 a 15 listopada873. Ziemia pokonuje dziennie na swej orbicie odlego 2,5 miliona kilometrw, a kade przejcie przez strumie trwa 12 dni, zatem pas Taurydw ma szeroko co najmniej 30 milionw kilometrw. Cho jest to jeden z najbardziej intensywnych deszczy meteorytw w roku874, midzy 24 czerwca a 6 lipca (szczytowe natenie bombardowania przypada 30 czerwca) nie mona go

866

Tame.
867

Tame; The Times", Londyn, 8 marca 1997; patrz te: Marie-Agnes Courty w: Natural Disasters During Bronze Age Civilizations, str. 7-8.
868

The Times", Londyn, 8 marca 1997; Courty w: Natural Disasters During Bronze Age Civilizations, str. 7-8.
869

Tame.
870

Sunday Times", Londyn, 14 grudnia 1997.


871

Natural Disasters During Bronze Age Civilizations, str. 8.


872

Clube w: Independent on Sunday", 30 marca 1997.


873

Clube i Napier, The Cos/nic Winter, str. 147.


874

Steel, Rogue Asteroids, str. 134.

214

podziwia goym okiem, lecz tylko za pomoc radaru i instrumentw na podczerwie, poniewa odbywa si w cigu dnia. Mona za to obserwowa spadajce gwiazdy" na nocnym niebie od 3 do 15 listopada. W Przewodniku Collinsa po gwiazdach i planetach (Collins Guide to Stars and Planets) znajdziemy tak oto wskazwk dla amatorw astronomii: Radiant znajduje si w pobliu Epsilon Tauri. 3 listopada czstotliwo meteorytw dochodzi do 12 na godzin"875. Z rozdziau dwudziestego trzeciego Czytelnicy pamitaj zapewne, e ukad dwch piramid w Dahszur, zbudowanych pono okoo 2500 lat p.n.e., odzwierciedla wzajemn pozycj dwch gwiazd w gwiazdozbiorze Byka: czerwona" piramida odpowiada Aldebaranowi, a piramida amana" - Epsilon Tauri. Budowle zostay wzniesione pod koniec astronomicznej ery Byka, trwajcej od 4490 roku p.n.e. do 2330 roku p.n.e. Sfinks, jak wiemy, mia symbolizowa er Lwa (10 970-8810 p.n.e.), w ktrej upadki olbrzymich meteorytw pooyy kres ostatniej epoce lodowej. Jak si wydaje, kolejna seria bombardowa wstrzsna Ziemi w okresie od 2500 do 2000 lat p.n.e., kiedy to Egipcjanie budowali piramidy. Z rozdziau szesnastego za pamitamy, e benben, obiekt kultu kapanw z Heliopolis, opiekujcych si piramidami, by niemal na pewno elaznym meteorytem. Czy istnieje zwizek midzy (a) kosmicznymi bombardowaniami i strumieniem meteorytw z grupy Taurydw, i (b) obserwacjami meteorytw okoo 2500 lat p.n.e. - ktre musiay stanowi niezwyky widok, gdy Ziemia zbliaa si do centrum strumienia - i budow piramid w Egipcie? Stonehenge Nie mamy wtpliwoci, e piramidy - oraz inne staroytne budowle megalityczne, rozsiane po caym wiecie - suyy celom religijnym, nie odrzucamy jednak moliwoci, e mogy te mie bardziej praktyczne, a nawet naukowe" zastosowania. Staroytni nie czynili wspczesnego rozrnienia midzy tym, co naukowe", a tym, co duchowe", dlatego podejrzewamy, e adepci kultu religijnego kwitncego w Heliopolis musieli zgbia tajniki czego, co okrelilibymy dzi mianem naukowej" znajomoci nieba. Nie widzimy zatem sprzecznoci midzy funkcjami matematycznymi i astronomicznymi budowli i funkcj religijn. I nie jestemy pierwszymi, ktrzy sugeruj, e jednym z motyww przywiecajcych twrcom staroytnych kompleksw architektonicznych byo szczeglne zainteresowanie deszczami meteorytw. Doktor Duncan Steel jest dyrektorem programu Spaceguard w Australii876. Na kartach tej ksiki wielokrotnie odwoywalimy si do jego bada i odkry. To on postawi hipotez, e o kompleksu Stonehenge w Anglii, lecego 33 stopnie na zachd od Gizy, nie zostaa skierowana na punkt, w ktrym soce wschodzi w dniu przesilenia letniego (jak si powszechnie sdzi), lecz na miejsce, z ktrego spada strumie Taurydw877. Stao si to w okresie wstpnym", nazywanym przez archeologw Stonehenge I - od 3600 do 3100 lat p.n.e. - a olbrzymie megality, ktre moemy
875

Collins Guide to Stars and Planets, str. 232.


876

Natural Disasters During Bronze Age Civilizations, str. 5.


877

Steel tame, str. 5.

215

dzisiaj oglda, zostay pniej ustawione zgodnie z t osi. Budowa kromlechu, przypadajca na lata 2600-2300 p.n.e. (wanie wtedy ustawiono synne pionowe supy)878 nakada si na epok budowy piramid w Egipcie i na okres globalnego bombardowania meteorytw w drugiej poowie trzeciego tysiclecia p.n.e. Takie bombardowania ze swej natury powtarzaj si w

nieprzewidywalnych odstpach i mog trwa setki lat. Steel przedstawi dowody na to, e epizod taki zdarzy si wczeniej w okresie budowy Stonehenge I, w drugiej poowie czwartego tysiclecia p.n.e.879. Na podstawie solidnych oblicze dynamicznych trajektorii strumienia Taurydw Steel twierdzi, e olbrzymia kometa, ktra wisi nad Ziemi jak zy duch przez ostatnie 20 000 lat, wanie w czwartym tysicleciu p.n.e. ulega kolejnemu gwatownemu rozpadowi. Wtedy powsta rj Taurydw i od razu znalaz si na orbicie przecinajcej orbit Ziemi - rj skadajcy si nie tylko z meteorytw i pyu, ale z prawie niewidzialnej masy planetoid i kilku aktywnych komet. Jedna z nich, kometa Enckego, znana dobrze wspczesnym astronomom, bya szczeglnie aktywna i dobrze widoczna wraz z ogonem okoo roku 3600 p.n.e. Jednoczenie ludzie stali si wwczas wiadkami dugotrwaych, intensywnych bombardowa" z kosmosu, podczas ktrych na Ziemi wielokrotnie spaday obiekty wielkoci bolidu tunguskiego"880. Steel twierdzi, e o kompleksu Stonehenge, leca na kierunku pnoc-poudnie (jego zdaniem tylko przypadkowo wskazujca okolice punktu wschodu soca w dniu przesilenia letniego) zostaa zaprojektowana jako rodzaj systemu wczesnego ostrzegania o bombardowaniach kosmicznych"881.

Z perspektywy Stonehenge I kometa zbliajca si do Ziemi ukazywaaby si wieczorem w otoczeniu olbrzymiej jasnej uny [roju Taurydw] w pnocno-wschodniej czci nieba. Przejcie Ziemi przez strumie przejawiaoby si kosmicznymi fajerwerkami (lub czym gorszym); nastpnie kometa i towarzyszcy jej obok przesunyby si w stron Soca, na kilka dni czciowo przesaniajc jego wiato. Mona przypuszcza, e kromlech Stonehenge zosta
882

wzniesiony wanie po to, aby umoliwi przewidywanie takich wydarze

Encke Spadajce gwiazdy" - malekie meteoroidy spalajce si cakowicie w grnych warstwach atmosfery - s zupenie nieszkodliwe, wic dlaczego kto miaby si obawia ich strumienia? Jeli idzie o mniej wicej pidziesit rojw meteoroidw znanych astronomom - Leonidw, Perseidw, Andromeidw itd. - mona powiedzie, e w ogromnej wikszoci wypadkw, ze

878

English Heritage.
879

Natural Disasters During Bronze Age Civilizations, str. 5-6.


880

Tame.
881

Sunday Telegraph", 16 listopada 1997.


882

Natural Disasters During Bronze Age Civilizations, str. 5.

216

wzgldu na znikome rozmiary, nie stwarzaj one adnego zagroenia dla Ziemi883. Z Taurydami rzecz ma si zupenie inaczej. Steel, Asher, Clube, Napier i ich koledzy wykazali, e strumie ten, wypeniony po brzegi znacznie wikszymi odamkami kosmicznej materii, czasem widocznymi, czasem ukrytymi w obokach pyu, pdzi w przestrzeni z ogromn prdkoci, przecinajc orbit Ziemi z dokadnoci zegarka w dniach od 24 czerwca do 6 lipca i ponownie od 3 do 15 listopada, rok w rok od ponad 5 tysicy lat, kiedy kometa Enckego i inne powstay z rozpadu midzygwiezdnego olbrzyma. Stopniowe odkrywanie przeraajcej natury strumienia Taurydw to wynik pracy astronomw, trwajcej od ponad p wieku - pracy, o ktrej opinia publiczna prawie nic nie wie, cho jej wyniki dotycz by moe przyszoci caej naszej cywilizacji. Fundamentalnego odkrycia dokona w latach czterdziestych amerykaski astronom Fred Whipple, ktry jako pierwszy wskaza na bliski zwizek midzy strumieniem Taurydw i komet Enckego, zwizek, ktry ley u podstaw teorii Steela na temat Stonehenge. Kometa Enckego o silnie eliptycznej orbicie, zbliajca si do Ziemi co 3,3 roku, czyli czciej ni jakakolwiek inna884

ma okoo piciu kilometrw rednicy. Mona j wic uwaa za matk caego strumienia. Z drugiej za strony, w roju moe si kry wicej nieznanych nam jeszcze komet
885

przewyszajcych komet Enckego rozmiarami...

Jak si przekonamy w nastpnym rozdziale, w roku 1998 zaczto wykorzystywa coraz bardziej wyrafinowany sprzt, taki jak radary i radioteleskopy w Jodrell Bank, teleskopy w Kitt Peak w Arizonie oraz niesychanie skutecznego satelit astronomicznego na podczerwie (IRAS), aby odkry prawdziwe rozmiary problemu.

883

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 146-147.


884

Steel, Rogue Asteroids, str. 133; Penguin Dictionary of Astronomy, str. 84-85.
885

Steel, Rogue Asteroids, str. 133.

217

Rozdzia dwudziesty szsty

Czarna gwiazda
Jeli klimat na naszej planecie znw si poprawi - ostrzegaj Victor Clube i Bill Napier

tak jak si wanie dzieje w tym stuleciu i dziao si co kilkaset lat od zakoczenia ostatniej epoki lodowej, tym mniej bdziemy si spodziewa nadchodzcej katastrofy. Nie zauwaamy, e kosmos tylko odkada kolejne bombardowanie strumieniem midzyplanetarnego gruzu, ktre pogry Ziemi w chaosie, zniszczeniu i mierci. Ludzko pogrya si w wielkiej iluzji kosmicznego bezpieczestwa, ktrej establishment kocielny, pastwowy i akademicki nawet nie stara si rozwia. Trwanie w niej ani troch nie przyczyni si do rozproszenia ciemnoci, kiedy ta
886

na nas spadnie. atwo jednak pozby si tej iluzji: wystarczy spojrze w niebo"

Podczas pisania Tajemnicy Marsa wiele si dowiedzielimy, dlatego zdumiewa nas, e instytucje, takie jak NASA, ktre otrzymuj publiczne pienidze, aby patrze w niebo", wykorzystuj ich tak mao na badanie niebezpieczestwa zderzenia si Ziemi z duym obiektem kosmicznym. Dysponujc budetem 13,8 miliarda dolarw rocznie, NASA wydaa w 1997 mniej ni milion na badania planetoid i komet o orbitach zbliajcych si do orbity Ziemi887. W tym samym roku Wielka Brytania wydaa 6000 funtw - okoo 10 000 dolarw - jednoznacznie dajc do zrozumienia, e jest to nakad jednorazowy888. Taka krtkowzroczno", twierdz Clube i Napier, przypomina postaw strusia, postaw, ktra moe doprowadzi do tego, e ludzko podzieli los dinozaurw"889. Sir Fred Hoyle przedstawia to tak:

Moe budzi zdziwienie fakt, e spoeczestwo interesuje si badaniem odlegych galaktyk, a jednoczenie ignoruje grob zderzenia Ziemi z duym obiektem kosmicznym. To kliniczny
890

przypadek amnezji...

Oto zdaniem Hoyle'a absolutne minimum dziaa, ktre naleaoby podj:

Sporzdzi katalog wszystkich znacznej wielkoci obiektw, ktrych trajektoria zblia si do orbity Ziemi. Potrzebny jest do tego teleskop, lecz nie tak duy i kosztowny jak teleskop
891

Hubble'a. Wystarczyby instrument o rednicy jednego metra, przynajmniej na pocztek...

Nawet tak skromna propozycja, wysunita w 1993 roku przez wybitnego astronoma, nie zostaa

886

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 12-13.


887

Raport NASA, 1997.


888

Massive Asteroid will hit tomorrow", Spaceguard UK, 1 stycznia 1998.


889

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 13.


890

Hoyle, Origin of the Universe, str. 62.


891

Tame.

218

dotd zrealizowana, bo w 1998 nie byo adnego teleskopu kosmicznego, przeznaczonego do wykrywania potencjalnie niebezpiecznych komet i planetoid zbliajcych si do naszej planety, ktrych z powierzchni Ziemi nie sposb zauway. Tymczasem przydatno takiego satelity jest oczywista od czasu wystrzelenia 27 stycznia 1983 roku satelity astronomicznego na podczerwie (IRAS). Dziki temu wsplnemu przedsiwziciu sfinansowanemu przez Stany Zjednoczone, Holandi i Wielk Brytani udao si stworzy katalog zawierajcy wier miliona rde promieniowania podczerwonego, i midzy innymi gwiazd, galaktyk,
892

gstych . Ale w

obokw trakcie

midzygwiezdnych

niezidentyfikowanych

obiektw

kosmicznych"

dziesiciomiesicznej misji na orbicie (trwajcej do 23 listopada 1983 roku, gdy skoczy si zapas chodziwa satelity) IRAS przez pewien czas obserwowa przestrze okooziemsk. Odkry pi nieznanych dotd komet (bardzo trudno zauway komety zbliajce si od strony Soca). Jedn z nich - IRAS-Araki-Alcock - satelita bada w maju 1983 roku. Czytelnicy zapewne pamitaj, e przesza ona w odlegoci 5 milionw kilometrw od Ziemi i byo to najwiksze zblienie komety od osiemnastego wieku, kiedy w pobliu naszej planety przeleciaa kometa Lexella893. Jakie jeszcze obiekty udaoby si zobaczy dziki IRAS, gdyby obiektyw satelity by cigle skierowany na przestrze okooziemsk? Albo gdyby mg prowadzi obserwacje duej ni dziesi miesicy? Staralimy si oceni materiay naukowe racjonalnie, dlatego nie moemy zrozumie, czemu NASA, instytucja dysponujca rodkami i funduszami pozwalajcymi najlepiej zapobiega grobie uderze obiektw kosmicznych, zrobia do tej pory tak miesznie mao w tej sprawie. Przypomina nam to sposb potraktowania przez t sam instytucj budowli" na Marsie. W obu wypadkach istnieje ogromna liczba frapujcych materiaw naukowych i NASA wszystkie beztrosko zbagatelizowaa. Czy istnieje jaki spisek, ktrego celem jest ukrycie przed nami prawdy o zagadzie Marsa i konsekwencjach tego kataklizmu dla Ziemi? Wolimy wierzy, e nie. Dostrzegamy raczej pewne nastawienie mylowe, a nie spisek. A mimo to... Szczerze mwic, nigdy nie pozbdziemy si podejrzenia, e za kulisami dzieje si co mrocznego i budzcego trwog, co o wiele wikszego i groniejszego ni zwyczajny spisek. Wszechwiat jest tajemnic, rzeczywisto jest tajemnic. adna istota ludzka nie ma prawdziwej wiedzy o tym, czy ycie ma jaki transcendentny cel, czy istnieje ycie po mierci, czy istnieje co takiego jak absolutne dobro lub absolutne zo. Nie widzimy wic adnego powodu, dla ktrego naleaoby odrzuci pogldy staroytnych w tej kwestii: e czowiek jest ogniskiem wielkiego kosmicznego konfliktu. Siy ciemnoci i wiata, nihilizmu i radoci, nienawici i mioci zmagaj si, aby zawadn jego dusz, poniewa

892

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 201-202.


893

Tame, str. 202.

219

zwycistwo w tej wielkiej bitwie zadecyduje o losie istniejcego wszechwiata i charakterze wszystkiego, co jeszcze powstanie. wiato zdobywa przewag, gdy ludzie podaj za rozumem i wiadomoci, co pozwala im odwrci uwag od kwestii czysto materialnych i zaj si sprawami duchowymi. Ciemno kontratakuje, stara si zakci porzdek rozumu i przekreli denie czowieka do odkupienia. Staroytni powiadali, e ilekro rasy ludzkie zdoay wznie si na pewien poziom, byy okrutnie niszczone i strcane w przepa. Teksty gnostykw, napisane w Egipcie w pierwszych stuleciach naszej ery, mwi, e globalny kataklizm zwany potopem nie zosta zesany przez Boga dla ukarania ludzkoci - jak czytamy w Biblii - lecz przez siy ciemnoci, aby ukara wczesn ludzko za to, e osigna tak wysoki stan rozwoju naukowego i duchowego i aby odebra wiato" promieniujc wrd ludzi894. Ciemno zdoaa w bardzo duej mierze osign swj cel. Ci, ktrzy przetrwali, musieli si zmaga z yciem penym znoju, wic ludzko pogrya si w sprawach ziemskich i nie miaa sposobnoci, by oddawa si czci Ducha witego"895. W opowieci o zaginionej Atlantydzie Platon ali si, e ilekro ludzko zdoa osign wysoki poziom rozwoju, otwierajc przed sob drog kontemplacji duchowych, spada na ni potop, z ktrego uchodz z yciem tylko niewyksztaceni i nieokrzesani", tak e ludzko zapomina o tym, czego si w przeszoci nauczya, i musi jak dzieci zaczyna wszystko od pocztku"...896. Platon kojarzy potop z gromami i zmianami w kursach cia niebieskich, ktre doprowadziy do powszechnej zagady i poarw na Ziemi"897. Grecki filozof przedstawia nam wic wizje globalnego potopu i poarw, ktre miay jaki zwizek z piorunami z nieba. Brzmi to jak opis intensywnego bombardowania rozgrzanych do biaoci cia niebieskich, wybuchajcych w powietrzu, podczas gdy inne, wiksze, wpadaj do oceanw i wzniecaj olbrzymie fale tsunami, ktre wdzieraj si w gb kontynentw. Jak podaje Platon, z zagady ocaleli tylko pasterze w grach"898. Kto, kto spojrzy na spustoszon, zryt kraterami powierzchni Marsa, nie bdzie mia wtpliwoci, e planeta ta zostaa zniszczona przez miercionony grad cia niebieskich. Cay potencja ycia i cywilizacji, jaki tam istnia, zosta w jednej chwili na zawsze przekrelony. Wszechwiat jest nieskoczenie tajemniczy i zrnicowany. Nie potrafimy zatem wykluczy, e jaka potworna kosmiczna wiadomo karmica si zem i ciemnoci urosa dziki tej niewypowiedzianej tragedii. Z pism gnostykw wyania si wizja takiej wanie potgi, ktra zesaa na ludzko potop, aby pozbawi j wiata". O ile bardziej pogbiaby si ta ciemno, gdyby ten maleki pomie dawiony zosta na zawsze.

894

James M. Robinson, The Nag Hammadi Library, Brill, Nowy Jork 1988, str. 352.
895

Tame, str. 165.


896

Platon, Timajos, str. 36.


897

Tame, str. 35.


898

Tame, str. 35.

220

Jeli gnostycy mieli racj, siy ciemnoci nie mog zatriumfowa same - potrzebuj naszej pomocy i wspdziaania, aby cakowicie zniszczy wiato. Orbitowanie w torusie Badania strumienia Taurydw, prowadzone przez niestrudzonych astronomw, pracujcych na wasn rk w wielu rnych obserwatoriach i wypoyczajcych teleskopy przeznaczone do innych celw - pozwoliy uzyska obraz zagroenia, ktre naprawd moe sprowadzi ciemno. Wiele wskazuje na to, e w samym rodku strumienia, spowita w miliardy ton pyu i otoczona dziesitkami planetoid wielkoci okoo jednego kilometra, kryje si ogromna, prawie niewidzialna kometa899 - wielki odamek powstay po eksplozji, ktra doprowadzia do powstania komety Enckego ponad 5000 lat temu. W ostatnim rozdziale powiedzielimy, e strumie Taurydw ma ksztat rury lecej na trasie ruchu Ziemi. Ale poniewa rozciga si ona wzdu caej eliptycznej orbity komety Enckego (i wszystkie jej elementy skadowe pozostaj w cigym, szybkim ruchu), rzeczywisty ksztat strumienia przypomina rur wygit w elips. Innymi sowy, jest to trjwymiarowy piercie, przypominajcy ciastko z otworem porodku o rednicy 30 milionw kilometrw. Ksztat taki nazywa si torusem900. Co jeszcze orbituje we wntrzu tego torusa oprcz spadajcych gwiazd" i piciokilometrowego jdra komety Enckego? Astronomowie zidentyfikowali trzynacie planetoid z grupy Apollo901. Na podstawie oblicze powszechnie przyjtych wrd badaczy, sucych do okrelenia stosunku liczby odkrytych do nieodkrytych planetoid krcych po tej samej orbicie, Clube i Napier stwierdzaj, e musi istnie

od stu do dwustu planetoid o rednicy powyej kilometra, krcych wewntrz strumienia Taurydw. Wydaje si oczywiste, e mamy do czynienia z gruzem pozostaym po rozpadzie olbrzymiego obiektu. Dezintegracja lub stadia dezintegracji musiay zaj w cigu ostatnich dwudziestu lub trzydziestu tysicy lat, bo w przeciwnym razie planetoidy rozproszyyby si po
902

caym wewntrznym Ukadzie Sonecznym i przestayby tworzy strumie

Oprcz komety Enckego w strumieniu znajduj si co najmniej dwie inne komety: Rudnickiego, take o rednicy okoo 5 kilometrw, oraz tajemniczy obiekt z grupy Apollinw zwany Oljato, opisany w rozdziale dwudziestym drugim, o rednicy okoo 1,5 kilometra903. Uwaany pocztkowo za planetoid, ten wyjtkowo ciemny kosmiczny pocisk przecinajcy orbit Ziemi zacz ostatnio zdradza widoczne przez teleskop oznaki emanacji gazowych, dlatego wikszo astronomw

899

Emilio Spedicato, Atlantis and Other Tales, University of Bergamo 1997, str. 10.
900

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 385.


901

Verschuur, Impact, str. 134; Steel, Rogue Asteroids, str. 133.


902

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 150-151.


903

Tame, str. 150, 149.

221

zalicza Oljato do upionych komet904. Kometa Enckego take dugo pozostawaa w stanie upienia i oywia si w 1786 roku; dopiero wtedy astronomowie mogli j zaobserwowa905. Obecnie wiadomo, e kometa Enckego budzi si i usypia w dugo trwajcych cyklach. Clube i Napier przeledzili orbity komety Enckego i Oljato, odkrywajc, e byy one niemal identyczne jeszcze okoo 10 000 lat temu, czyli mniej wicej wtedy, gdy nastpio uderzenie drugiego z obiektw, uderzenie, ktre spowodowao zakoczenie epoki lodowej906. Kometa Enckego, jak wiemy, jest pozostaoci rozpadu niezidentyfikowanego dotd obiektu, rozpadu, ktry nastpi przed picioma tysicami lat907, dlatego mona sdzi, e take Oljato jest fragmentem owego obiektu.

Moliwe, e doszo wtedy do rozpadu tego obiektu, ktrego najwikszymi resztkami s kometa
908

Enckego i Oljato. Pniej rozpady si inne komety i planetoidy nalece do strumienia

W wielkim torusie strumienia Taurydw mona wyrni osobne grupy obiektw. Clube i Napier zauwayli, e grupa meteoroidw zwana pnocnymi Taurydami oderwaa si od komety Enckego lub wielkiej planetoidy okoo tysica lat temu. Clube i Napier wnioskuj, e caa zawarto strumienia

przechodzi proces autodestrukcji, w ktrym fragmenty materii akumuluj si i zderzaj ze sob. Ten unikatowy rj kosmicznego gruzu bez wtpienia stanowi obecnie najwiksze zagroenie dla Ziemi. Moliwe, e kry w nim setki tysicy obiektw, a upadek kadego z nich mgby wywoa
909

na naszej planecie eksplozj o sile setek megaton trotylu

Strumienie splecione Astronomowie wiedz, e najwiksze i najgstsze ciaa kadego strumienia koncentruj si wok jego centrum910; ustalono, e strumie Taurydw take ma gsty rdze, na krawdzi ktrego kry kometa Enckego911, cignc za sob wachlarz kosmicznego gruzu, zaobserwowanego po raz pierwszy w 1983 roku dziki satelicie IRAS912. Nie ulega te wtpliwoci, e im dalej od centrum strumienia, tym mniejsze i mniej grone s jego czsteczki skadowe. W wypadku Taurydw spraw komplikuj dwa inne potne strumienie, rwnie tworzce olbrzymie torusy o orbitach rwnolegych do orbity gwnego strumienia; peryhelium pierwszego

904

Tame, str. 149.


905

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 84-85; Steel, Rogue Asteorids, str. 133.
906

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 152-153.


907

Patrz rozdzia 25.


908

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 152-153.


909

Tame, str. 153.


910

Steel, Rogue Asteorids, str. 134, 124.


911

Tame.
912

Tame.

222

jest

blisze

Soca.

one

nazywane

wsplnie

strumieniem

Stohla

(od

nazwiska

czechosowackiego odkrywcy) i uwaa si, e powstay po kolejnym burzliwym stadium dezintegracji, okoo 2700 lat p.n.e., duego fragmentu olbrzymiej komety913. Clube i Napier obliczaj mas meteoroidw w strumieniu Stohla na 10 do 20 miliardw kilogramw" i oceniaj, e masa orbitujcych w strumieniu planetoid jest mniej wicej taka sama". Po dodaniu gazu i pyu, ktry zosta utracony z upywem czasu, obliczyli, e cakowita masa materiau odpowiada masie obiektu o rednicy 100 kilometrw914. Istnieje jeszcze jeden osobny, cho wszy torus o orbicie charakteryzujcej si t sam dynamik, co orbity Taurydw i strumienia Stohla, ktry rwnie wchodzi kiedy w skad olbrzymiego ciaa kosmicznego, przodka komety Enckego. W wyniku jakiego potnego wydarzenia tysice lat temu paszczyzna orbity tego ciaa obrcia si o okoo 90 stopni w stosunku do orbity Taurydw i strumienia Stohla915. W ten sposb powstaa grupa planetoidy Hefajstos; jak pamitamy, Hefajstos ma rednic 10 kilometrw, czyli tyle samo, co obiekt, ktry przynis zagad dinozaurom 65 milionw lat temu, na przeomie kredy i trzeciorzdu916. Hefajstosowi towarzyszy pi innych planetoid o rednicy duszej ni kilometr oraz wyjtkowo gste oboki pyu i drobnego gruzu917. Wynika z tego, e w przyszoci astronomowie mog odkry co najmniej 50 planetoid kilometrowej rednicy, krcych po orbicie Hefajstosa918. Nieznany towarzysz Tak wic Taurydy skadaj si z czterech odrbnych, lecz silnie ze sob zwizanych strumieni kosmicznej materii: podwjnego strumienia Stohla, grupy Hefajstosa oraz gwnego strumienia Taurydw z komet Enckego jako najwikszym widzialnym obiektem. Wszystkie one s pozostaoci olbrzymiej komety i wszystkie poruszaj si po orbitach tak bliskich Ziemi, e nasza planeta przechodzi z jednego do drugiego, przebywajc w nich przez cztery miesice w roku919. Kade takie spotkanie musi by niebezpieczne: wiemy ju, e w strumieniach tych znajduj si olbrzymie, grone obiekty, a wiele innych pozostao jeszcze nie odkrytych. Clube i Napier wskazuj jednak na sam strumie Taurydw jako na najwiksze zagroenie dla Ziemi. Coraz wicej astronomw i matematykw podtrzymuje bowiem ich pogld, e najstraszniejsze niebezpieczestwo zagraa Ziemi ze strony nie odkrytego dotd towarzysza komety Enckego,

913

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 151.


914

Tame, str. 152.


915

Tame, str. 219.


916

Tame.
917

Verschuur, Impact, str. 134-135.


918

Poszukiwacze obiektw kosmicznych uwaaj, e odkryto jak dotd okoo 10 procent wszystkich planetoid (a s to prawdopodobnie rachunki zawyone).
919

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 151.

223

ktry kry w samym jdrze strumienia920. Podejrzenie, e obiekt taki istnieje, siga roku 1940, gdy Fred Whipple wykaza, i kilka grup meteoroidw musiao zosta wyrzuconych przez wyjtkowo duy obiekt poruszajcy si po orbicie bardzo zblionej do orbity komety Enckego921. Dalsze dowody naukowe zebrane od czasw Whipple'a doprowadziy astronomw do wniosku, e obiekt taki rzeczywicie istnieje. Uwaaj oni, e w niezauwaony dotd obiekt - podobnie jak Encke i Oljato - przechodzi czasem w stan upienia. Dzieje si tak, gdy smolista materia parujca z jego wntrza w okresach gazowania zagszcza si tak bardzo, e pokrywa zewntrzn powok komety tward skorup, by moe nawet na cae tysiclecia922. una otaczajca obiekt i jego ogon znikaj wwczas, a pozornie martwa kometa tnie przestrze z prdkoci kilkudziesiciu kilometrw na sekund. Ale we wntrzu jdra procesy fizyczne trwaj w dalszym cigu i kumuluje si napicie. Niczym przegrzany kocio bez zaworu bezpieczestwa kometa eksploduje, rozpadajc si na mniejsze komety, ktre mog spa na planety. Jak pamitamy z rozdziau dwudziestego drugiego, jdro komety Halleya jest tak ciemne, e odbija tylko 4 procent padajcego na nie wiata923. Uczeni podejrzewaj, e w stanie upienia jdro nie odkrytego towarzysza komety Enckego jest jeszcze ciemniejsze - by moe naley do najciemniejszych obiektw w Ukadzie Sonecznym. Otacza je gsty obok pyu, dlatego komet mona uwaa za rodzaj niewidzialnego kosmicznego pocisku. Trudno oceni dokadn wielko tego budzcego groz towarzysza komety Enckego i jego przysz orbit. Nie mamy te adnej moliwoci okrelenia, ile duych obiektw kry obok nich, spowitych w obok meteorytowego pyu. Mimo trudnoci naukowcy podjli prby i w 1997 roku woski matematyk Emilio Spedicato z Uniwersytetu w Bergamo przedstawi pewne bardzo powane wnioski. Obliczy on, e obiekt moe mie rednic 30 kilometrw924. Stwierdzi take, i

mona okreli pewne parametry jego orbity. Wiele wskazuje na to, e w niedalekiej przyszoci (okoo roku 2030) Ziemia przejdzie przez cz torusa, gdzie znajduj si due fragmenty
925

dawnej komety

Zmienne orbity ywimy gbok nadziej, e podana przez Spedicato data okae si bdna, gdy uderzenie w Ziemi obiektu o rednicy 30 kilometrw przyniosoby zagad caej ludzkoci, a by moe nawet

920

Clube i Napier, The Cosmic Serpent, str. 151; Bailey, Clube, Napier, The Origin of Comets, str. 398; Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 150.
921

Tame; Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 100.


922

Hoyle, Origin of the Universe, str. 32-33.


923

Penguin Dictionary of Astronomy, str. 385.


924

Spedicato, Atlantis and Other Tales, str. 10.


925

Tame.

224

wszystkich istot ywych. Na szczcie niektrzy astronomowie zajmujcy si zbieraniem danych o kometach uwaaj, e do przecicia orbit Ziemi i tajemniczego, gronego obiektu nie dojdzie w cigu najbliszego tysica lat926. Naley do nich Victor Clube. Inni, midzy innymi Fred Hoyle i Chandra Wickramasinghe twierdz, e wedug ich oblicze kolejny epizod bombardowa ju si rozpocz i nasili si w nastpnym stuleciu927. Najgorsze jest to, e nikt nie moe niczego powiedzie na pewno. Orbita Ziemi ulega cigym cho minimalnym - zmianom: raz jest bardziej eliptyczna, raz bardziej koowa. Jednoczenie zachodzi precesja orbity, to znaczy jej peryhelium i afelium przesuwa si w ty" w stosunku do kierunku rotacji. Te same zasady dynamiczne oddziauj na torus. Dlatego miejsca przecicia orbit obiektw zmieniaj si znacznie w rnych epokach; zmianom podlega rwnie przekrj torusa, przez ktry przesuwa si Ziemia928. Przejcie przez jego skraj jest raczej spokojne i mona si spodziewa tylko spektaklu spadajcych gwiazd. Gdyby Ziemia wesza jednak w jdro strumienia, mogoby si to skoczy kataklizmem o niewyobraalnej skali, zwaszcza gdyby doszo do zderzenia z ciemnym towarzyszem komety Enckego929. A gdzie si znajdujemy teraz? Wskazwek naley szuka w czerwcu Astronomowie rni si w pogldach take na t kwesti. Wszyscy jednak wskazuj na niezwyke prawidowoci wystpujce w czerwcu. Strumie Taurydw powoduje deszcz meteorytw, kiedy Ziemia przechodzi przeze w dniach od 3 do 15 listopada, lecz znacznie wiksze i gwatowniejsze zjawiska, niewidoczne jednak dla oka, wystpuj midzy 24 czerwca i 6 lipca i osigaj najwiksze natenie 30 czerwca. Ze wzgldu na wzajemn pozycj Ziemi i Soca teoretycznie wanie wtedy duy obiekt mgby zbliy si do naszej planety i uderzy w ni, zanim ktokolwiek zdoaby go zauway. 25 czerwca 1178 roku naszej ery taki wanie obiekt z grupy Apollinw lub kometa o rednicy 2 kilometrw uderzya w Ksiyc, tworzc olbrzymi krater Giordana Bruna (patrz rozdzia osiemnasty). To prawdziwy cud, e pocisk nie uderzy w Ziemi, ktra znajduje si bardzo blisko i stanowi znacznie wikszy cel. W tym samym rozdziale opisalimy dwie inne kluczowe wskazwki: 30 czerwca 1908 roku znacznie mniejszy fragment rozpadajcej si komety eksplodowa w powietrzu nad Podkamienn Tungusk, powodujc zagad tajgi na powierzchni 2000 kilometrw kwadratowych i wywoujc potne wstrzsy odczuwalne w odlegoci setek kilometrw. W dniach od 22 do 26 czerwca 1975 roku na Ksiyc spada ulewa kosmicznych ska wacych okoo jednej tony.
926

Walter Alvarez i in., Catastrophes and Evolution, str. 11.


927

Hoyle, Origin of the Universe, str. 37; Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 180.
928

Verschuur, Impact, str. 133; Steel, Rogue Asteroids, str. 133-135.


929

Steel, Rogue Asteroids, str. 134-135.

225

Astronomowie s zgodni co do tego, e wszystkie te wydarzenia maj zwizek z przelotami komety Enckego, poruszajcej si bardzo blisko grupy Taurydw, ktrej elementy opadaj na Ziemi w postaci deszczu meteorytw na przeomie czerwca i lipca. Obiekty, ktre spady w tym okresie na Ziemi i Ksiyc, byy albo odpryskami komety, albo meteoroidami poruszajcymi si w jej pobliu i rzuconymi w stref wewntrzn ukadu Ziemia-Ksiyc930. Skoro wiemy, e kometa Enckego porusza si blisko centrum strumienia - a zatem i niewidzialnego towarzysza" - to opisane wyej spotkania mogy si zakoczy znacznie gorzej. A przysze spotkania? Przeladuje nas wizja ciemnego jak smoa jdra komety spowitej w obok pyu, przed ktr mknie rj meteorw. Clube i Napier ostrzegali w 1990 roku (najwyraniej na prno, skoro nie nastpia adna zmiana w polityce wadz):

Planetoida z grupy Taurydw, niosca potencja wybuchu o sile 100 000 megaton, byaby widoczna noc [chodzi wic o strumie listopadowy] przez lornetk przez mniej wicej sze godzin przed wybuchem. Goym okiem mona by go dostrzec p godziny przed uderzeniem w powierzchni Ziemi. Pniej, w cigu 30 sekund, byoby wida szybko przesuwajcy si ognisty
931

punkt na niebie. Potrzeba troch wicej czasu, eby przygotowa si na zim

Gdyby taka planetoida zbliya si w wietle dnia podczas przejcia przez strumie Taurydw pod koniec czerwca - a wic wtedy, gdy kolizja z komet Enckego lub jej niewidzialnym towarzyszem jest najbardziej prawdopodobna - nie zobaczylibymy bolidu wcale, jeli na orbicie nie znajdowaby si satelita wyposaony w kamer na podczerwie. Pieko na wasne yczenie Ludzko po raz pierwszy w historii, przynajmniej tej znanej, znalaza si w sytuacji, gdy: Zagraa nam kataklizm o potencjale wystarczajcym do zniszczenia cywilizacji wraz ze wszystkimi jej osigniciami raz na zawsze. Nasz gatunek dysponuje rodkami naukowymi i technicznymi pozwalajcymi takiemu kataklizmowi zapobiec, jeli tylko wykae odpowiedni si woli. Jednoznacznych sygnaw ostrzegawczych otrzymalimy niemao: tragiczny los Marsa, kratery na Ziemi, lady uderze obiektw z grupy Taurydw w glob ziemski i jego satelit w naszym tysicleciu, potna kolizja komety Shoemaker-Levy 9 z Jowiszem w 1994 roku. Rozum i intuicja podpowiadaj: oto prawdziwe niebezpieczestwo. A mimo to niczego si nie robi. Ostrzeenia badaczy, takich jak Clube, sir Fred Hoyle oraz wszystkich innych wybitnych uczonych dostrzegajcych zagroenia, s ignorowane.

930

Verschuur, Impact, str. 134; Steel, Rogue Asteroids, str. 182; Dauber i Muller, The Three Big Bangs, str. 49-50; Hoyle i Wickramasinghe, Life on Mars?, str. 178-179; Palmer, Catastrophism..., str. 6; Levy, The Quest for Comets, str. 130-132.
931

Clube i Napier, The Cosmic Winter, str. 275.

226

Mamy wraenie, e pierwsza poowa trzeciego tysiclecia okae si decydujca w historii ludzkoci i wymaga bdzie nie tylko zmiany polityki, strategii i priorytetw budetowych, ale przede wszystkim zmiany sposobu mylenia. Staroytni powiadali, e w znacznej mierze sami okrelamy swj los poprzez wybory, ktrych dokonujemy. A jednak to, co robimy pod koniec dwudziestego wieku, wskazuje, e zmierzamy drog prowadzc wprost do pieka. Co si stao z dusz ludzk? Mczyzna wystpujcy rzekomo w imieniu Boga tak bardzo pokocha nienawi, e roztrzaskuje o cian gow dziecka i podcina gardo jego matce. Takie rzeczy zdarzaj si codziennie w Algierii pod koniec drugiego tysiclecia. Co si stao z dusz ludzk, jeli mczyni i kobiety tak bardzo si oddali zu, e czerpi przyjemno seksualn z porywania, torturowania, gwacenia i mordowania dzieci? Takie rzeczy s na porzdku dziennym w Europie i Stanach Zjednoczonych pod koniec drugiego tysiclecia. Co si stao z dusz ludzk? Oto mczyzna, ktry tak pokocha swoje ego, e oblewa kwasem siarkowym twarz nastolatki, olepiajc j i spalajc skr a do misa tylko dlatego, e nie chciaa go polubi. Pod koniec drugiego tysiclecia takie akty barbarzystwa stay si codziennoci w Bangladeszu, na zawsze niszczc ycie setek dziewczt rocznie. Opisy okropnoci dotykajcych pojedynczych ludzi i caych spoecznoci zajyby setki tomw. Nie bdziemy pisa o nich, bo kady je zna. Chcemy tylko pokaza, e gatunek tak bardzo skaniajcy si ku ciemnoci nie bdzie w stanie sprosta wyzwaniu kosmosu. Zdylimy to ju udowodni nieudolnoci pierwszych prb zbadania Marsa i brakiem zainteresowania ochron naszej wspaniaej, niezwykej planety, ktra wedle wszelkiej wiedzy moe by jedynym przyczkiem ycia we wszechwiecie. Strzaa i wybr Aby skutecznie przeciwdziaa zagroeniu uderzeniami obiektw kosmicznych, naleaoby stworzy midzynarodowy program, przeznaczajc na nieograniczone rodki i wykazujc maksymaln wol dziaania. Trzeba byoby zebra najwybitniejsze umysy wiata i postawi przed nimi wyrany cel: zapewnienia bezpieczestwa planecie i gatunkowi ludzkiemu. Zmiana kierunku ruchu planetoid i komet o rednicy dochodzcej do 30 kilometrw byaby zadaniem wymagajcym niezwykej precyzji, poniewa nie ulega wtpliwoci, e kady bd uczyniby trajektori obiektu jeszcze bardziej niebezpieczn. Prawdopodobnie dokonanie tego graniczy z moliwociami wspczesnej nauki albo nawet je przekracza. To bardzo prawdopodobne. Ale jeli si nad tym zastanowi, ludzie dokonuj podobnych wyczynw, mimo e cele s znacznie mniej wartociowe. Armie wiata na przykad to nic innego jak wielki midzynarodowy program" z nieograniczonymi funduszami; angauje on najwybitniejsze umysy, przed ktrymi postawiono jasno okrelony cel: obmylanie sposobw rozsiewania mierci i zniszczenia, bombardowania i trucia blinich. Odpowiednie rodki zatem istniej, a chodzi jedynie o to, e spoeczestwa musz wybra, na co je przeznacza. A jednak trudno nam wyobrazi sobie jaki kraj - nie mwic o wielkich mocarstwach - ktry byby gotw zrezygnowa z opracowywania nowych broni i przeznaczy zna-

227

czce fundusze na obron naszej planety. Dlatego jestemy pewni, e aby stawi czoo zagroeniu z kosmosu - jeli wystarczy nam na to czasu - ludzko bdzie musiaa na nowo okreli sam siebie. By moe nawet taki ogromny program majcy na celu ratowanie Ziemi mgby sta si katalizatorem owej zmiany sposobu mylenia. W rzeczy samej program taki, niemal cakowicie pozbawiony oficjalnego poparcia, ju si rozpocz dziki energii i powiceniu astronomw i innych uczonych rozsianych po caym wiecie, pracujcych dla dobra ludzkoci. Tak jak w starym powiedzeniu, przypisywanym Hermesowi: mier jest jak strzaa w locie, a twoje ycie trwa dopty, dopki ci ona nie dosignie"932. Astronomowie pokazali nam strza na niebie lecc w stron Ziemi od piciu milionw lat. Strzaa ta moe nigdy nie dolecie. ycie, wiato, miech i poszukiwanie witej wiedzy nie musz znikn. By moe ciemno nie nakarmi si wicej cierpieniem i zagad. Magia i misterium mog powrci, ziemia jaowa moe zosta uleczona. Okrelaj nas wybory, ktre czynimy. A ten wybr naley do nas.

932

Cytat w: Hermetica, str. 111.

228

You might also like