You are on page 1of 7

XXIV - Szefie! Uwaaj! - ostrzeg jeden z podwadnych. Nif wypucia strza ju na olep. ysy wy!ona zwinny uni!

" od#ijaj$c j$ %iecze% i !ln$c przy ty% siarczycie. ucznicz!a podesza !il!a !ro!&w #liej" nie spuszczaj$c ich z oczu ani na chwil. Schowaa u!" signa po ostrza. - 'dy#y nie ten potw&r" ju #y gryza zie%i" chdoona elf!o! - war!n$ przyw&dca. - ( tyl!o to was powstrzy%uje) - sar!na. - *arda jeste" ale i z ty% so#ie poradz" tyl!o za#ij trollic - oznaj%i ysy" !rc$c %y+ca %iecze%. - ,wie pieczenie na jedny% ogniu i dodat!owe oreny za zapanie Scoia-tael. - .rollica %a przey/ 0 powiedziaa powoli" do!adnie intonuj$c !ade sowo. - 1o %oi% trupie! - wrzasn$. - 2edle yczenia 0 odpara teatralny% tone%. Sztylety #ysny !r&t!o. 3lf!a pozostawia %czy4nie pierwszy ruch" o#serwuj$c co zro#i. Sparowaa pionowe cicie i wyprowadzia #ys!awiczny ata!. 5strze drasno policze! ysego. 5ds!oczya w #o!" uni!aj$c !ontry. 6a%ar!owaa cios na lewy #ar!" uderzaj$c r!ojeci$ w szyj. Sy!n$" %ru$c wcie!le oczy. 7ze!aa" patrz$c uwanie" ja! rzuca si do ata!u. 8linga zjechaa ze zgrzyte% po u!onej paradzie. 9czyzna dysza ja! tur" trzy%a %iecz o#ur$cz" przy%ierzaj$c si do potnego natarcia. 5#chodzia go p&!ole%" powoli" czujnie. 1rowo!owaa spo!oje%. ysy nie wytrzy%a" chlasn$ na olep. 8linga zarya w zie%i. 8iedy pr&#owa j$ wyszarpn$/" elf!a !opna go w twarz" a chrupno. Upad na plecy. 8rew pocie!a %u z nosa" s!roni i !$ci!a ust. ,opada go" siadaj$c o!ra!ie% na piersi %czyzny. S!rzyowaa o#a sztylety" przyt!na je do szyi. 2 %idzyczasie trollica zatu!a apa%i jeszcze jednego z podwadnych" a !rew chlupna wart!i% stru%ienie%. 5l#rzy%ia !reatura ry!na wcie!le. :eszta z#rojnych %iotaa si" ja! wystraszone pta!i po !latce" nie wiedz$c" czy %aj$ walczy/ z potwore%" czy po%&c przyw&dcy. - 2ygraa! 1oddaj si! - wydysza ysy. - 6ostawi potwora w spo!oju" tyl!o pozw&l na% odej/! - Nie ta! szy#!o" ,h-oine! - sy!na przysuwaj$c ostrze do" dr$cego od strachu" garda le$cego. - Najpierw powiedz %i" !i% jestecie i co tu ro#icie. - *enselt nas naj$ - wycedzi. - ,ostali%y roz!az sprawdzenia o!olicy. Najpierw trafili%y na %g pen$ upior&w" a pote% na t$ wcie!$ trollic. 5szczd4" a !r&l zapaci za nas o!up. - Nie chc jego wszawych oren&w! 0 war!na gniewnie" prosto w jego twarz. - 9oecie odej/" ale i ta! nie przejdziecie przez %g 0 powiedziaa wstaj$c. - 8ondotierzy nie #oj$ si %ierci" chocia gin$/ na dar%o to te adne wyjcie 0 odpar przyw&dca" %asuj$c szyj. - 1rzecie %ieli%y znale4/ wied4%ina 0 wtr$ci jeden ze z#rojnych. - 8retynie" widzisz tu ja!iego ysego wied4%ina z %edalione% wa na szyi) - ysego) Szu!acie ;etho) - wtr$cia elf!a. - 6nasz go) - ysy spojrza na ni$ uwanie. - 7htnie urna#y% %u e# - sy!na. - < wy cze%u chcecie go dopa/) - Sheala de .ancar=ille !azaa na% zle4/ w$wozy wzdu i wszerz za ty% ;etho. 6nale4li%y tyl!o o#ozowis!o" pene %artwych Scoia-tael. 2ied4%in prawdopodo#nie zoy i% wizyt. :aczej nie #y sa%. - 'dzie to si wydarzyo) 0 dopytywaa. - 1o drugiej stronie tej" chdoonej" %gy 0 odpowiedzia" wycieraj$c z twarzy !rew. - 7o do!adnie %ielicie zro#i/ z ;etho) - 6a#i/ 0 odpowiedzia" #ez na%ysu" naje%ni!. - >a! i !adego" !to #y %u towarzyszy. - >este pewien swoich s&w) - .a! #rz%ia roz!az 0 odpar" tone% peny% prze!onania. - 2iesz" gdzie on teraz %oe #y/) - Nat!nli%y si na lady po drugiej stronie" ale %ga po!rzyowaa na% szy!i. ?$dzili%y i teraz

jeste%y tutaj. - 1oddajcie si re#elianto%" a %acie szans przey/. - >este% <da% 1angratt 0 oznaj%i du%nie. - 6w$ %nie <dieu. >eszcze nigdy nie ulege%. 'dy#y nie o#ecna sytuacja" ju #y nie ya! 0 podni&s gos. - 1osuchaj" zro#isz ja! zechcesz" ale dla %nie wy#&r %idzy ycie% i powoln$ %ierci$ #y#y dosy/ oczywisty. 7ecil ?urdon" starosta @ergen potra!tuje was naleycie" chocia z pewnoci$ nie prze#ije oferty *enselta. - Niech %nie! 7holerna elf!a %a racj 0 przyzna niechtnie <da%. - 7hopcy" z#iera/ rannych i idzie%y do S%o!o#&jczyni! .yl!o ywo! 6#rojni w!r&tce odeszli" dzwoni$c ele%enta%i z#roi. .rollica powarczaa na nich zowrogo" a !iedy zni!nli jej z oczu" podesza do Nifriel" pochylaj$c nad ni$ e#. 5d&r do#ywaj$cy si z pys!a potwora wy!racza poza wszel!ie granice. 9i%o to elf!a pr&#owaa dzielnie udawa/" e wszyst!o jest w porz$d!u. - ;ud4 ujrza potwora. ;ud4 #y za#i" na pewno. .y inna" ty nie lud4. 1o%oga. >a si odwdzicz. - 2 ta!i% razie wr&/ do starego i #dzie%y !wita 0 zaproponowaa elf!a. - Nie wr&c! ,ra+ %ae #a#y %aca! 0 war!na. - 1openi #$d" teraz jest sa%otny. - 1owiedz stare%u" e ju za p&4no 0 o#stawaa przy swoi%. - >eli chcesz si odwdziczy/ to wr&/ do niego. 8ady zasuguje na szans. - Nie chc go widzie/" ale ty do#ra" wr&c #o prosisz 0 odpara i odesza wolny% !ro!ie%" tupi$c gono. 3lf!a staa jeszcze przez chwil por&d opustoszaego po#ojowis!a. 5garna wzro!ie% o!olic" ja!#y szu!aj$c 'eralta i ruszya w drog powrotn$. 8rty%i przes%y!a%i dotara zn&w na za!rwawion$ polan. .eraz wido! nie #y ju ta! straszny" ja! wczeniej. 1r&#owaa nie odpowiada/ na spojrzenia pustych oczodo&w czasze!" ani na wlepiony w ni$ wzro! odcitej" elfiej gowy. S!upia uwag na .rollach" !t&re !&ciy si ja! stare" do#re %ae+stwo. 2ygl$dao na to" e powoli wszyst!o wracao do nor%y. 1rzecie po nocy przychodzi dzie+" a po #urzy spo!&j. Nif podesza do nich. - Stara wr&cia" dzi!uj ci 0 powiedzia" na jej wido!" troll. - 2r&cia" #o %nie prosia elf!a 0 pars!na trollica. - 9&wie%" e %$dra. - < ja %&wi" e ty gupi. 8to to widzia" e#y %aca/ %ae #a#y. - >u nie #d! - zarze!a si. - 1o%oga" we4 chust i r&g. ?dzie 4le" zatr$#" po%oe%y 0 oznaj%i" podaj$c Nif rzeczy. - ?ywajcie w po!oju" trolle 0 s!ina i% gow$. >u %iaa odej/" !iedy usyszaa !rzy!" a od strony przewenia dostrzega #iegn$c$ posta/. - Nifriel" ucie!aj! 5ne %og$ #y/ nie#ezpieczne! 'ro%!i %iech elf!i ponioso echo. - ,o cholery to nie jest za#awne 0 war!n$ 'eralt" pod#iegaj$c z %iecze%. 0.rolle to nie do%owe zwierz$t!a. - 'wyn#leidd" spo!ojnie 0 odpara" %achaj$c %u przed nose% chust$. 0 5ne s$ ca!ie% %ie. - S!$d to %asz)! 0 spyta podniesiony% gose%. - 5d trollicy. 2ywiadczya% i% %a$ przysug. - Nigdy wicej nie chod4 sa%a poza %ury @ergen 0 s!arci j$. - ,o#rze" tato 0 odpowiedziaa zadziornie. 2ied4%in spojrza na ni$ z u!osa" chowaj$c sre#rny %iecz. - ,ostaa% te r&g 0 ws!azaa na przed%iot przytroczony do pasa. - 2 razie pro#le%&w %a% zad$/ w niego" a trolle przyjd$ z po%oc$. - 2iesz" e od#ierasz %i ro#ot) - 2ie% i do#rze ci ta!" #o stary ju jeste.

- >a ci da% stary. 'dy#y% #y twoi% ojce%" ju dawno dostaa#y lanie 0 powiedzia do/ powanie. - < ta! poza ty%" dzi!uj. 2cale nie %usiaa nic ro#i/. - >este% to winna (orwethowi" to#ie 0 westchna. - ( cae%u" chdoone%u wiatu) - Awiatu" owsze%" ale nie chdoone%u" #o ta! si s!ada" e o#ecnie (orweth jest %oi% wiate%. - < ta! powanie) ( po%yle/" e nie ta! dawno %idzy wa%i latay noe. - 7&" czase% trze#a co z%ieni/. < co z .riss) 0 z%ienia te%at. - Nic. 9oe ta chusta w czy% po%oe - stwierdzi. - 6nowu udajesz twardego. 1rzecie wie%" e ona jest dla cie#ie wana. - Balenie% si nic nie zro#i 0 odpar !r&t!o. 0 1rzeszu!a% !ady s!rawe! zie%i i znajd j$" cho/#y nie wie% co. - 'dy#y %ia wy#ra/ .riss" al#o odzys!anie wspo%nie+ to... - 2y#ra#y% .riss 0 odpowiedzia" zani% s!o+czya. - 6a!ochany wied4%in" to prawie ta! sa%o dziwne zjawis!o" ja! za!ochany (orweth 0 powiedziaa z u%ieche%. - No ta!" przecie %utanty to %achiny do za#ijania" !t&re nie %aj$ uczu/ 0 podsu%owa. - Nie to %iaa% na %yli. - 9usiaa #ardzo szy#!o i/" #o zd$ya %nie dogoni/" nawet wyprzedzi/. - 1rzetare szla!" wic nie zatrzy%aa %nie wal!a" a ten odcine! w$woz&w jest dosy/ prosty ja! na la#irynt. Swoj$ drog$ dziwne" e wczeniej na sie#ie nie wpadli%y. - S!rcie% w prawo na rozstaju" sporo czasu zajo %i szu!anie czego!olwie! przy stat!u. - 5d!rye co) - 2ra! #y pusty" znalaze% tyl!o za%!nite drzwi. <ni ladu .riss i ;etho. - 2e4 t$ chust 0 powiedziaa podaj$c %u s!rawe! %ateriau. - 9oe Cilippa po%oc$ %agii zapie trop. 'eralt wzi$ od elf!i jedyn$ rzecz" ja!a %u pozostaa po rudowosej czarodziejce. (% #liej niej #y" ty% dalej %u ucie!aa. 1ozostao %u jedynie wierzy/" e yje. Szli powoli w$s!i%i przes%y!a%i" wiatr hula w za!a%ar!ach s!a" w oddali s!rzeczay harpie" a nad ni%i rozci$gao si szare nie#o" zasnute gsty% caune% ch%ur. .u%any pyu wznosiy si i opaday" dzwoni$c gucho !a%ienny%i oda%!a%i. 6ie%ia chrupaa nier&wno pod podeszwa%i ich #ut&w. ?rnli przez la#irynt" wied4%in przyspieszy" zostawiaj$c elf! z tyu. 9gliste wspo%nienia" !t&re powoli na#ieraj$ !sztatu i sensu" niepo!&j" zo/. Nie!o+cz$ca si wdr&w!a na poudnie" za Dennefer. ,zi!i 'on" przeni!liwe zi%no. 9yli rozrywa nagle gos" spo!ojna tafla zaczyna dre/. - 'eralt) 0 odezwaa si po dugi% %ilczeniu" doganiaj$c go. - *%) - 7o widziae wtedy w tej iluzji na polanie) - 6a duo pytasz 0 powiedzia oschle" uni!aj$c odpowiedzi. - 2ie% i licz na infor%acje. - >este wyj$t!owo nieznona i wci#s!a 0 %ru!n$. 0 1rawie" ja! >as!ier. - 1rzynaj%niej nie narze!asz na nud. - 2idziae% Dennefer" pote% ja!$ dziewczyn!. 7zue%" e j$ zna%" ale nie wiedziae% s!$d i dlaczego. - 7zy ta o#ietnica" dana %oje%u ojcu %oe %ie/ z ty% zwi$ze!) - Nie wie% 0 westchn$. 0 2tedy #yo jeszcze z#yt wczenie" ale %oe niewiado%ie pa%itae%. - < ta Dennefer) 8i% ona jest) - >este cholernie cie!aws!a. Den to !to wany" #ardzo wany. - 1rzecie !ochasz .riss. - ,osy/ tych zwierze+! 0 !rzy!n$ na ni$ a gos od#i si eche%. 2yszli z w$woz&w w %ilczeniu" nie#o nadal #yo cie%ne" a !aplicz! niez%iennie o#siaday

czarne !ru!i. ,rzewa szeleciy" potrz$saj$c !orona%i lici" wia chodny" ale przyje%ny wiatr. Szli powoli drog$" w !ierun!u spalonej wios!i. 3lf!a przystana na chwil na rozstaju" przy o#ozie !o%anda. - Nie potrze#a wa% czego) >edzenia" picia" ciepych !oc&w) - zapytaa z nut$ tros!i w gosie. - Niezwy!e" e o to pytasz 0 powiedzia zdziwiony zwiadowca. - 1rzyda#y si !oc" ja!ie %aci na rany i opatrun!i. - ,opilnuj" #y dotary do was te rzeczy 0 s!ina i% gow$ na poegnanie. 'eralt w %idzyczasie ju poszed do @ergen" najwyra4niej odstraszony jej pytania%i. 3lf!a szy#!i% !ro!ie% przesza przez wios!" a dalej w$woze% pod #ra%. 1rzy placu s!rcia w lewo" !u przed%iecio%" ale nie wesza na %ury. 6ni!na w g#i jednego z do%&w na rogu. 6ielar!a z%ieniaa ranny% opatrun!i" !iedy Nif podesza do niej. - 7eEd%il" <inei. 9og ci w czy% po%&c) 0 spytaa. - 7eEd%il" Nifriel. ,awno ci tu nie #yo" %ylaa%" e ju na do#re zapo%niaa o nas 0 powiedziaa z le!!i% wyrzute%. - .o nie ta!. 1o prostu sporo rzeczy runo nagle w dro#ny %a! i trze#a je pos!ada/. - < ty ja! zawsze #ierzesz to na swoje #ar!i) - 1owiedz%y 0 odpara wy%ijaj$co. 0 1otrze#uj opatrun!&w i %aci dla Scoia-tael za %ura%i @ergen. - 5patrun!i przygotuj za !il!a %inut 0 oznaj%ia niewido%a. 0 1ote% %oesz %i po%&c troch przy rannych. - 2r&c tu za chwil" %a% jeszcze co do zro#ienia 0 powiedziaa Nif" wychodz$c. - ,o#rze" ja! wr&cisz to wszyst!o powinno #y/ ju gotowe. Nifriel wysza sprysty% !ro!ie%" z do%u nieopodal przed%ie/. 2yprawa po chust najwyra4niej za#raa jej wi!szo/ dnia" #o !iedy spojrzaa w nie#o" wygl$dao" e nadchodzi ju wiecz&r. Niestety" %i%o stara+" w cay% @ergen nie znalaza z#dnego !oca" wic postanowia zrezygnowa/ ze swojego. ,rog do do%u przesza %oliwe szy#!o" w#rew pozoro% zd$ya ju pozna/ %iasto" tyl!o nieliczne cie!i jeszcze sprawiay jej trudnoci. 1chna czerwone drzwi swojego zacisza" porwaa le$cy na &!u !oc i wysza w popiechu. 2 drodze powrotnej" za#raa od zielar!i przygotowane %edy!a%enty" gdzie przy placu %ign$ jej (orweth" ale prze%!na szy#!o" #y nie zd$y jej zatrzy%a/. 1rzesza ?ra% 9aha!a%s!$" #y po chwili #y/ ju !oo !o%anda. - 1rosz" oto !oc i le!i. .yl!o tyle zdoaa% zdo#y/ w ta! !r&t!i% czasie. - ,zi!uj" to i ta! #ardzo wiele 0 powiedzia zwiadowca. - 1ostara% si zagl$dn$/ do was za ja!i czas. @a faill" przyjaciele. - @a faill Nifriel. 6a%ylona elf!a" wchodz$c na plac :hundurina" wpada prosto na (orwetha" !t&ry wanie schodzi ze schod&w. 2&dz w ostatniej chwili powstrzy%a odruch o#jcia jej. - 1owinna patrze/ pod nogi 0 %ru!n$ cierp!o. - SFuaess-%e 0 odpara 0 6a%ylia% si. - .y% gorzej dla cie#ie. Scoia-tael jest zawsze czujny i s!upiony. - 9og ju i/) 9a% sporo pracy 0 oznaj%ia. - 8iedy s!o+czysz" chc dosta/ do!adny raport tego" co ro#ia w w$wozach i ja!ie przynioso to efe!ty. - .a! jest 0 odrze!a !r&t!o" odchodz$c. S!in$ jej le!!o gow$. .a! naprawd nie chcia #y/ ta!i nie%iy" ale stan Sas!ii nadal nie uleg naj%niejszej poprawie. .o nie wr&yo do#rze dla caej sprawy. 1rzecie on sa% stworzy legend" tchn$ we+ ycie i pchn$ naprz&d" a#y runa lawin$ z%ian. 1o drodze co zais!rzyo" ale nie zdoao #uchn$/ po%ienie%" #o usysza o .eu=el. 5d ta%tego heroicznego wyczynu zapragn$

ciga/ jej ideay" #o te po czci stay si jego. 8rwawa Su!a daa %u wiar" !t&r$ stopniowo zatraca w swej panicznej walce o przetrwanie. ?ysna jasnoci$" ja! ogni! w %ro!u nocy" ws!azuj$c %u drog" !t&r$ powinien i/. 6awsze naprz&d" nigdy wstecz. .eraz %usi dopilnowa/" #y jej wiato nigdy nie zgaso. 6 po%oc$ Sas!ii utopijne %arzenia %og$ si zici/. 2 g#i duszy %ia jedna! wraenie" e jest wo#ec niej niewdziczny. 1o ty% wszyst!i% wy#ra inn$" ponie!$d zdradzi ,ziewic i nie zdziwi si" jeli ta !ae %u i/ do dia#a. 2y#&r %idzy rozu%e% i serce% #y w istocie cholernie trudny. Nif odetchna z ulg$ wraz z za%!nicie% drzwi lecznicy. 6upenie" ja!#y na zewn$trz czyhao na ni$ niewyo#raalne nie#ezpiecze+stwo. Staa przez chwil" dochodz$c do sie#ie po tej !r&t!iej" do/ nieprzyje%nej" roz%owie. - 7o si wydarzyo 0 powiedziaa spo!ojnie <inei. - 1ewnie spot!aa (orwetha. - S!$d wiesz) - 7zua% to w twoi% oddechu" aurze ja!$ e%anujesz. 3lf jest dzi ja! wz#urzone %orze" ale chy#a ni!t nie wie cze%u. - >a ty% #ardziej 0 %ru!na. - 6a$da raportu z %ojej wyprawy. - 2ic pewnie wtedy si dowiesz czego wicej. - A%i w$tpi/ w to" e co!olwie! %i powie. 9a% powoli dosy/ wypeniania jego zachciane!. Niewido%a u%iechna si tyl!o w odpowiedzi. 9oe i jest lepa" jedna! aury os&# %&wi$ wiele" a aura (orwetha zacza wreszcie na#iera/ !sztatu. - S!oro przysza" %oesz pozwija/ opatrun!i" rozla/ le!arstwa do fla!on&w i opisa/ je. .yl!o nie potucz %i niczego. - Nie potu! 0 odpara Nif. 2szyst!ie czynnoci wy!onywaa nie%al odruchowo" %yla%i #d$c zupenie gdzie indziej" dopiero po duszej chwili zorientowaa si" e jej donie wdruj$ w powietrzu. 3lf!a westchna. ?ya z%czona #ieganie% po w$wozach" rozwi$zywanie% pro#le%&w" !t&re w zasadzie dotyczyy jej w %ay% stopniu i w dodat!u hu%ora%i (orwetha. >eli %a istnie/ przy ni% tyl!o dla zaspo!ajania zachciane! to lepiej" e#y nie istniaa wcale. - (d4 ju" jeste z%czona" powinna odpocz$/ 0 powiedziaa niewido%a wstaj$c z !olan. - 7hciaa% zro#i/ co wicej. - 2 ty% stanie wyrz$dzisz wicej sz!ody ni poyt!u. - 6ate% =a faill" <inei 0 powiedziaa cicho i wysza. 2 drodze powrotnej %ylaa tyl!o o ty% co #dzie dalej. 1owinna i/ prosto do niego" potulnie zoy/ raport i wyj/. .y% raze% postanowia" e przeciwstawi si jego woli. 7hc$c nie chc$c jest !i% wicej ni tyl!o podwadn$. >eli (orweth chce jej wsparcia" %usi zacz$/ tra!towa/ j$ ja! !ogo r&wnego. 3lf!a pchna drzwi" !t&re rozwary si ze s!rzypienie%" odpia od pasa r&g" zdja ci!$ z#roj i odoya #ro+. (z#a #ya chodna" spowita p&%ro!ie% wieczora" dzi niezwy!le o#ca" pusta. Nif opara donie o nieduy stoli! stoj$cy przy cianie" pochylia si nad %is!$ w poowie wypenion$ wod$" prze%ya twarz" pozwalaj$c" a#y !rople leniwie spyway po #rodzie" policz!ach i nosie. ,rzwi s!rzypny zowrogo. - 9iaa przyj/ z raporte% 0 w&dz war!n$ na ni$ gniewnie. - .o niegrzecznie wchodzi/ #ez pu!ania do czyjego do%u 0 odrze!a spo!ojnie" wycieraj$c twarz w !awae! p&tna. - Nie wy!onaa %ojego polecenia. - ( dostan pouczenie) - westchna. - (orweth" posuchaj. 9a% dosy/ twoich hu%or&w. >eli %asz ja!i pro#le% to %i o ty% powiedz" za%iast wy%yla/ historyj!i z raporta%i. 7hc ci wspiera/" ale %a% zwi$zane rce" dlatego zdecyduj si czy %i je rozwi$esz i pozwolisz so#ie po%&c" czy zostawisz wszyst!o ta!" ja! jest.

- >u %ylae%" e nigdy tego nie powiesz. - 2 co ty grasz) 6nowu si %n$ #awisz) - spytaa o#urzona. - .yl!o troch 0 odpar. 3lf podszed do niej szy#!i% !ro!ie%" zapa elf! w stanowczy ucis!. - 1rzesta+ 0 war!na. - >a dopiero zaczyna%. 9asz racj" powiniene% to inaczej rozegra/" ale jeszcze do !o+ca nie opanowae% tej sytuacji. - >a!iej sytuacji) - 5#ecnoci ta! uroczej elf!i 0 %ru!n$. - 1ochle#ca 0 pars!na. - Stan Sas!ii nadal jest #ez z%ian 0 z%ieni nagle te%at" spowania. - ,latego %usisz #y/ s!azana na %oje hu%ory. Nie potrafi inaczej" przynaj%niej jeszcze nie potrafi. 2 dodat!u posae% ci w w$wozy zupenie sa%$. 1owinna dosta/ wsparcie" al#o chocia 6eirr i ,eitha do po%ocy. - Nie wierz... - powiedziaa powoli. - .y si o %nie %artwie) - ,o cholery" zawsze si %artwi" to chy#a nic niezwy!ego) - 7&" przyzna% szczerze" e ja! na cie#ie to niecodzienne. - 2ic ten zi%ny dra+" !t&ry %a serce z !a%ienia" zwyczajnie #y zaniepo!ojony twoj$ dug$ nieo#ecnoci$. 1owoli %ylae% o ty%" e#y wysa/ za to#$ zwiadowc&w. 3lf!a pocaowaa (orwetha w policze!" a on jeszcze %ocniej zniewoli j$ w ucis!u. - 5powiesz %i o swojej wyprawie) - spyta puszczaj$c j$ po chwili. Nif westchna g#o!o" przywoanie wydarze+ dzisiejszego dnia #yo dla niej czy% straszny%. 2idziaa ju wiele !rwi" cia" sa%a za#ijaa #ez %rugnicia o!ie%" ale w tych zdarzeniach #yo co" co sprawiao" e %i!a. ,latego #ronia si przed ty% ja! przed ognie%. .y%czase% on postawi j$ teraz pod cian$" #ez %oliwoci uni!u. - .riss i ;etho fa!tycznie tutaj s$. 'dzie po drugiej stronie %gy 0 zacza powoli. - Spot!aa% trolla w w$wozach. 5n dogl$da rudej" !t&ra poo#ijaa si po ty% ja! spada z nie#a. ysy odszed. - 7zyli ten pija! %&wi prawd 0 stwierdzi (orweth. - .a%... - gos jej zadra. - .a% #yo tyle !rwi i !oci i... .a gowa... - urwaa. - 5 czy% ty %&wisz" Nif) - .rolle zjady Scoia-tael" ale ju nie yli. 2szyscy nie yj$" cay o#&z wy#ity co do nogi przez ;etho" Serrita i 3gana. - S!$d o ty% wiesz)! - (orweth podni&s gos. - 5d naje%ni!&w. Spot!aa% ich dalej. 2alczyli%y" ale ulegli. 2yci$gna% infor%acj na te%at !r&lo#&jcy. .o oni znale4li o#&z i trupy. 9ieli odszu!a/ i za#i/ ;etho raze% z !ady%" !ogo #y spot!ali przy ni%. 6lecia i% to Sheala de .ancar=ille. 6nalaza% te chust .riss" oddaa% j$ 'eraltowi. - S!urwysyny 0 wycedzi przez zacinite z#y. - Sheala te nas zdradzia. Su!a zapaci %i za to. 2szyscy zapac$" nie #dzie litoci. 3lf!a draa coraz #ardziej. 8rwawe niwo wz#udzao w niej przeraenie" al i dzi!$ furi. 1rzypo%inao 2yzi%. 3lf o#j$ j$ zn&w %ocno" %ilcza" nawet nie pr&#owa uspo!aja/. 7hcia tyl!o" #y wiedziaa" e przy niej jest. - ,opadnie%y ich" zapac$ za !adego za#itego elfa 0 powt&rzy patrz$c na ni$. - 2asnorcznie ich wypatrosz - dodaa. - .ego a!urat jeste% pewien 0 stwierdzi cauj$c Nif w czoo. - <le teraz powinna odpocz$/" a ja tego dopilnuj 0 oznaj%i" przenosz$c wzro! na &!o - 'dzie podziaa sw&j !oc) - 5ddaa% go Scoia-tael pod @ergen. Nie znalaza% innego" a i% #ardziej jest potrze#ny. - .o %iy gest" ale w ta!i% razie #dziesz s!azana na %nie" #o nie pozwol ci %arzn$c w nocy. - .o #y podstp" prawda) - 6wy!y z#ieg o!olicznoci 0 powiedzia" wtapiaj$c usta w jej szyj. - ,a% so#ie rad #ez !oca 0 pr&#owaa go z#y/. - 9oesz wr&ci/ do swoich spraw.

- Niech ta! #dzie 0 stwierdzi i wzi$ j$ na rce. - (orweth" co ty wyprawiasz)! - pisna. - 2raca% do swoich spraw 0 odpowiedzia" otwieraj$c drzwi.

You might also like