You are on page 1of 6

XIX Geralt zamkn za sob drzwi, ruszy wskim korytarzem, ku okrgej sali, z niemniej okrgym, kamiennym stoem porodku.

Ogarn zotym spojrzeniem cian na wprost, ktr zdobia paskorze ba, przedstawiajca kobiet o ob!ityc" ksztatac". #otem powid wzrokiem po zgromadzonyc". $ygldao na to, %e byli ju% wszyscy poza el!ami. &askia c"rzkna, uciszajc tym samym rozmowy szlac"ty i rubaszne %arty krasnoludw. ' (ebranie zaczn od tego, %e miaa dzi miejsce ciekawa potyczka. Oczywicie, ten knur, )enselt na %adne ukady nie przysta, tote% przez to doszo do walki. *ya szansa na martw winin + zadrwia + #odczas bitki ksi% zosta ranny, ale to c"yba nic powa%nego, ' spytaa go, a ten pokrci tylko przeczco gow + -o ale nie o tym mielimy prawi., /ilippo oddaj ci gos. ' (apewne zgromadzeni tutaj dowdcy widzieli ju% magiczne zjawisko + zacza powoli + Gwoli wyjanienia, to nie jest zwyczajna mga, ani jaka tam sztuczka niedouczonego magika. -ajprawdopodobniej jest to kltwa krwi, bardzo stare zaklcie i rwnie% bardzo pot%ne. -a razie nie wiadomo kto ani dlaczego jej u%y. 0iedy /ilippa wygaszaa swoje mdroci, 1arpen i (oltam szeptali co do siebie, miejc si cic"o co jaki czas. 0u!le z winem, ktre stay przed nimi od dawna byy ju% puste, tote% narzekali tak%e na brak gorzay. (mwili si nawet na zawody w piciu dzi wieczorem w karczmie. ' #ki co mam dla was dobr wiadomo., ale te% troc" zyc". 2obra to taka, %e )enselt wraz ze swoim wojskiem zostali zatrzymani przez mg. 3o daje nam czas na przygotowanie obrony + oznajmia. ' -o dobrze, a te ze wieci, ' spyta m%czyzna w niebieskiej koszuli i bordowym berecie, przekrzywionym na lewe uc"o. ' 3a c"mura mgy bdzie z czasem rosn., mo%e nawet poc"on. 4ergen, w dodatku wyc"odz z niej upiory. ' 2y. nie ma gorszego upiora, ni li stara teciowa + zadrwi po cic"u 1arpen, a (oltan prawie rykn miec"em. ' #anom krasnoludom najwyra niej si nudzi + &askia skarcia ic" surowym spojrzeniem. ' &kd%e5 ' zaprzeczyli c"rem. ' 3e, 1arpen, a ona to rzeczywicie 2ziewica, ' 6"i7ay wyrazi szeptem zaciekawienie. ' 8 bo ja to wiem, 9idzy nogi nie zagldaem + wzruszy ramionami. ' 2urniu, tam si nie zaglda, ino wsadza. ' #ani /ilippo, a te upiory to idzie pokona. w sposb ko!e, konwe, kon!en... -o kurna, toporem eb im rozpata., + spyta (igrin. ' Owszem, jest to mo%liwe, ale tylko posrebrzan broni, inna jest nieskuteczna + wtrci Geralt + #oza tym te upiory sabn im dalej bd od mgy. ' $ied minie + gos &askii zwrci jego uwag + &koro tylko srebro, to jak ta dziewczyna, nie pamitam imienia... ' -i!riel, ' 3ak, wanie. :ak ona zabijaa te demony, ' 9a srebrny sztylet, to wystarczy. (wyka stal te% zadaje obra%enia, ale znikome. 9o%na ni rba. do usranej mierci + odpowiedzia rzeczowo. ' ;ozumiem + blondynka skina gow. ' :est jaki sposb aby odegna. te kltw, :akimi ta<cami nagiej... ' mia ju% powiedzie. dziewicy ' niewiasty na zroszonej polanie o wicie, ' 1arpen zabra gos. ' #an (igrin zdaje si ma jakie niespenione pragnienia, wic mo%e lepiej pjdzie poszuka., czy nie ma go gdzie indziej + &askia upomniaa go po raz kolejny + -ajlepiej razem z panem (oltanem + dodaa. ' Odczynianie to zajcie dla mnie i Geralta + powiedziaa wreszcie /ilippa. ' 3o ten krlobjca, o ktrym %em sysza + rzek zaskoczony m%czyzna w berecie. ' 3ak, to ten synny krlobjca, bo"ater podwrkowyc" opowieci, ktre w wikszoci s zmylone przez baby plotkujce podczas dojenia krw.

' Gdzie% on i zabijanie koronowanyc" pa + parskn (igrin + #atrzajcie mu w lipia, to% to c"odzca dobro.. 9uc"y by nie skrzywdzi, wida., %e dusza wra%liwa. ' 8 w dodatku ma rozleg wiedz o kltwac" + dodaa =il"art milknc na c"wil + $y nie musicie zgbia. tajnikw tego% zjawiska, wystarczy przestrzega. kilku zasad. ' > c"waa za to, bo ju%em myla, %e nici z c"lania dzisiaj + skwitowa znudzony (oltan, obracajc w doniac" pusty ku!el. 6zarodziejka pokrcia gow zrezygnowana, a &askia przewrcia oczami. 3ylko Geralt pozostawa obojtny na przytyki krasnoludw. Ognie w metalowyc" czarac" pegay leniwie, skwierczc cic"o. Oczy wied mina byszczay, lustrujc pmrok. ' (atem macie nie zbli%a. si do mgy, to zbyt niebezpieczne + wznowia /ilippa + #owinnimy pozna. "istori bitwy, jeli c"cemy odczyni. kltw. ?icz tutaj na pomoc starosty, 6ecila *urdona, jako osoby wiedzcej najwicej na ten temat. ' @przejmie su% swoj wiedz + odpar skinwszy gow. ' 2zikuj + odpowiedziaa + *dziemy potrzebowa. tak%e przedmiotw zwizanyc" z bitw, symboli nale%cyc" do polegyc" przed trzema laty. ' 3yc" symboli to si wala po tamtyc" ziemiac" wicej, ni% :askier wydupczy dziewic + paln 1arpen bez zastanowienia + :a mylaem, %e... ' (a du%o mylisz, ale za mao owocnie + warkna czarodziejka + ?epiej wic milcz i zostaw to innym. 3e przedmioty musz by. aktywne magicznie, mie. zwizek z duszami tyc", co zginli. 3o w zasadzie tyle. ' Oczekuj, %e ka%dy z was udzieli pomocy Geraltowi i /ilippie + podsumowaa dyskusj &askia + ( tob 1arpen pomwi potem. ' O"o, dywanik u niewiasty, ale ci sponiewiera + zarec"ota 6"i7ay. ' ( tob te% pomwi, (oltan + blondynka dodaa po c"wili. ' 8 to mo%e grupowo nas przyjmiesz, 6zasu zaoszczdzisz. ' (awrzyjcie wreszcie gby, mamy jeszcze kilka rzeczy do omwienia. >lu mamy ludzi, ' zapytaa zebranyc". ' &askio, jakby ci to... ' zacz delikatnie (igrin. ' #ytam si, ilu, ' -as, krasnoludw bdzie ze dwie setki, ale u nas nie ilo. wa%na + poin!ormowa. ' 6"opw jest jakie p tysica, ale policzenie ic" graniczy z cudem + oznajmi ten w berecie. ' Ode mnie pi.dziesiciu trzec" rycerzy i ze dwustu zbrojnyc" + poin!ormowa m%czyzna w czarnym czaperonie. ' )enselt ma jakie pi. tysicy zbrojnyc", co nam daje piciu na jednego. 6o o tym sdzicie, ' spytaa po namyle &askia. ' -as jest mao, ic" du%o. 9y mamy mury, niskie, ale zawsze, oni nie. Gdyby na tyc" murac" stali ucznicy, to mo%na by mwi. o realnyc" szansac" + skomentowa ten w czaperonie. ' :a to bym c"cia lyrijskic" kusznikw + westc"n 1arpen. ' 9am dla was co znacznie lepszego + rzeka dumnie, a w tym samym czasie drzwi do sali zaskrzypiay + 0omando &coiaAtael pod dowdztwem samego >orwet"a + w d wik tyc" sw -i!riel i jednooki stanli za plecami 2ziewicy. 3kwili tak z podniesionymi gowami, dumni i pewni siebie jak prawdziwi 8en &eid"e. (gromadzeni przy stole a% wstali nie wiedzc czy atakowa., czy czeka.. ' #anowie to jest >orwet" i -i!riel, jego doradca + przedstawia. ' 6zego tutaj c"cesz, morderco,5 ' warkn przez zby ten w niebieskiej koszuli. ' #rzyprowadziem stu najlepszyc" strzelcw pnocy. #owiedz tylko sowo, &askio. ' Ot i macie swoic" ucznikw + sarkn (oltan. ' -ie %ebym si brata z el!ami czy co, ale w zasadzie do obrony mo%e posu%y. wszystko + stwierdzi (igrin. ' 3en el! spali wsie wielu ludziom z mojego "u!ca + warkn m%czyzna w bordowej koszuli w jasne pasy.

' &askio, zwoywanie wolnyc" c"opw i owszem, ale sprowadzanie bandyty ciganego we wszystkic" krlestwac" to ju% spora przesada + osdzi &tennis. 8tmos!era po przybyciu el!w bya coraz bardziej napita. (oltan z 1arpenem w najlepsze komentowali walory -i!riel, na ko<cu doc"odzc do wniosku, %e krasnoludzkie baby i tak s najlepsze, podczas gdy szlac"etkowie jeden przez drugiego wyra%ali swoj dezaprobat. 0si% mimo swego surowego osdu cay czas patrzy na el!k jak w obrazek, a i ona pokusia si o puszczenie do< zalotnego oczka. Ot dla dobra sprawy i ocieplenia wzajemnyc" stosunkw. #alce >orwet"a nerwowo wodziy po rkojeci miecza, ale twarz nie zdradzaa nawet cienia zazdroci. :eszcze c"wila, a jednooki uzewntrzniby swoje uczucia krwawym rysunkiem na cianie. *yaby to prawdziwa Bmartwa naturaC. ' &askio, wystarczy jedno sowo, a odejdziemy + powiedzia, poc"ylajc gow nad jej ramieniem. #iwnooka stana plecami do nic", podesza bli%ej Geralta, nadal czujc na sobie spojrzenie &tennisa. 6oraz bardziej bya przekonana, %e imi #enis lepiej do niego pasuje. 2ziewica z 8edirn wstaa nagle, uderzajc o st do<mi w pytowyc" rkawicac". (apada cisza jak makiem zasia. ' >orwet" przyby walczy. dla mnie + zacza stanowczo + $iem, %e nie zdradzi mnie, podobnie jak wy wszyscy. @!am i jemu i wam. ' #anienka nie mo%e mie. pewnoci, przeca zdrada to pynie razem z ic" krwi + rzuci m%czyzna w niebieskiej koszuli. ' Oni od wiekw z nami walcz + doda ten w czaperonie. ' 3eraz dopiero ta walka ma sens + bronia go &askia + Ginli jeden po drugim za -il!gaard i 2olin 0wiatw, przelali mnstwo krwi na darmo, bo ic" zdradzono i oszukano. 6iekawe co wy bycie wtedy zrobili, Oni przynajmniej mieli "onor oraz odwag, a teraz maj tak%e cel. 6"c, aby 2olina #ontaru bya pierwszym pa<stwem, w ktrym ludzie bd mogli %y. spokojnie, bez lku, %e zgin od strza el!w. 6i drudzy za, wraz z krasnoludami nie bd musieli %y. zamknici jak zwierzta w rezerwatac" i gettac". 3ego wanie c"c, ale najpierw musimy wygra. bitw. 6isza jaka zapada nie zostaa przerwana %adnym gosem sprzeciwu, nawet %art 1arpena stpia, bo i on milcza. ' 9acie wiadomo., kto na nas maszeruje. 3o wietna armia, liczna, waleczna i dobrze dowodzona. >c" nie mo%na pokona., trzeba wieprzy zabi.5 ' krzykna, uderzajc znw w st a% szczkny puc"ary + 6"c, %eby >orwet" siedzia z nami przy tym stole. 6"c %eby zabija 0aedwe<czykw. $ierzcie mi, bdzie to robi z umiec"em, tylko dajcie mu szans. ' #ikna przemowa, nie ma co + mrukna do siebie -i!. ' :eli ten ponurak ma si umiec"n., to ja musz to zobaczy.. -iec" bdzie + powiedzia 1arpen. ' :asna c"olera, ojciec w grobie mi tego nie wybaczy, ale w potrzebie nie lza wybrzydza.. :estem za + powiedzia z trudem ten w berecie. &tennis przez dugi czas wyra%a swoje wa"anie, jednak jego przekonania wziy gr nad przyrodzeniem. ' -ie zgadzam si + rzek krtko. ' =l!ie, pamitasz jak zabie moic" ludzi, ' zapyta m%czyzna w czaperonie. ' #amitam, ale gdybym tego nie zrobi, oni zabiliby mnie + odpar szorstko jednooki. ' 2am ci jednak szans + doda. ' -a po"ybel skurwysynom z 0aedwen5 + krzykn (oltan. &askia wzniosa ku!el do toastu, zaraz po niej wznieli je pozostali, wypijajc za powodzenie bitwy. 2ziewica odstawia puc"ar, ciecz bysna zielonym, !os!orycznym wiatem, ale nie dostrzeg tego nikt. *lond wosa osuna si nagle na ziemi, potrcajc krzeso. >orwet" niemal natyc"miast klkn przy niej, a zaraz potem doczya /ilippa, sprawdzajc czy %yje. -i! z jednej strony wspczua &mokobjczyni, a z drugiej czua przenikliwy smutek, %e tak nagle zostaa zapomniana. $ysza niezauwa%ona z sali. ' 3o trucizna, ona umiera5 ' krzykna czarodziejka + (aniecie j w jakie bezpieczne miejsce i pilnujcie dobrze. #jd po rzeczy, %ebym moga si ni nale%ycie zaj. + powiedziaa

pospiesznie. ' 9oi najlepsi wojownicy stan na warcie + zao!erowa jednooki. =l!ka syszaa jeszcze te sowa, coraz bardziej przygnbiona i rozczarowana. 9iaa mu wierzy., u!a., ale nie umiaa. -oc na barce odbia si ec"em we wszystkic" nerwac", wzbudzia dreszcz i zy. ( pocztku miaa i. do 2eit"a, jednak uznaa, %e nie powinna opowiada. mu o sprawac" zwizanyc" z >orwet"em. *dzc sabo znanymi jeszcze uliczkami, dotara w ko<cu na przedmiecia. $idok &coiaAtael poprawi jej troc" "umor, przesza po desce rozo%onej nad kau%, mina kilka drewnianyc" c"at. (eirra z nudw rzucaa sztyletami w cian budynku, odwrcia gow w stron przybyej. ' -i!, 6o ty tu robisz, 9ylaam, %e ju% o mnie zapomniaa przez te wygody + powiedziaa z lekkim wyrzutem. ' -ie mw tak, prosz + westc"na + 6"ocia% ty nie odwracaj si ode mnie. ' O"o, ten ton oznacza, %e masz problem + stwierdzia, wyszarpujc ostrze z deski. ' Owszem, jest wysoki, ma spiczaste uszy... ' :edno oko i przepask na gowie, ' doko<czya el!ka z blizn + 6"cesz o tym porozmawia., ' &ama nie wiem + powiedziaa smutno. ' :eli wyrzucisz z siebie %al, to potem bdzie ci l%ej + zac"cia, prowadzc piwnook w stron sc"odw. ' Odkd przypynlimy tu, >orwet" mwi tylko o tej &askii. &askia to, &askia tamto, a teraz zostaa otruta i zao!erowa swoic" najlepszyc" wojownikw jako stra% przy jej domu. ' 3en el! wiata poza tob nie widzi, pomaga 2ziewicy bo jej sprawa jest nam bliska. ;ozumiem twoj zazdro. i niepokj, ale sprbuj spojrze. na to inaczej. ' 3o zbyt trudne, zwaszcza teraz + powiedziaa z jeszcze wikszym %alem + 0iedy mylaam, %e wszystko jest ju% proste, %e mamy za sob nieporozumienia. -ajgorsza burza dopiero nadc"odzi, (ei. ' > od ciebie zale%y czy j przetrwasz + doko<czya ta z blizn, stajc na placu targowym + &prbuj smakowa. %ycie, zamiast biega. wok niego. :este dumna i niezale%na, zrb co dla siebie. 0p si nago w strumieniu, ta<cz po rosie, pij do upadego z krasnoludami, opowiadaj zbere ne %arty. -a zielonookim wiat si nie ko<czy. ' 9o%e masz racj + odpowiedziaa -i!, kopic kamie<. $ tym samym czasie Geralt, >orwet", 6ecil, oraz dwoje &coiaAtael czekao pod drzwiami domu &mokobjczyni. $ied min siedzia na kamiennej awce, z okciami opartymi na kolanac". =l!, podpierajcy plecami cian, nerwowo spoglda na wejcie. 0rasnolud c"odzi w te i z powrotem, krcc gow. 6o pewien czas z wntrza pomieszczenia doc"odziy szumy oraz trzaski zmieszane z caymi litaniami !ormuek. 6zas zdawa si sta. teraz w miejscu, albo biec naprzd bardzo wolno. :ednooki nawet nie dopuszcza do siebie myli, %e ona mo%e nie prze%y.. $tedy szlag tra!iby ca spraw, przyszo. o ktr tak zaciekle walczy zarwno dla siebie i -i!riel, jak i reszty el!iej modzie%y. -agle wszystko ucic"o, za drzwiami zapanowaa przera liwa cisza, atakujca zowr%bnymi mylami umysy zebranyc". 6zerwone, miejscami odrapane z !arby, drzwi skrzypny %aonie. 6zarodziejka wysza do nic", wida. byo, %e jest zmczona i mocno osabiona u%ywaniem magii. ' 6o z ni, #rze%yje, ' zapyta Geralt, c"o. ton jego gosu nie zawiera w sobie nadmiaru troski. ' :ej stan jest stabilny, zdoaam spowolni. !unkcje %yciowe + poin!ormowaa, ci%kim gosem, /ilippa. ' $iadomo ju% co to za trucizna, ' prbowa dowiedzie. si jednooki. ' Owszem, to t"aumador, zwany tak%e nacierpem + powiedziaa, poprawiajc dug zdobn sukni, potara doni skro<. ' 9usi by. na to jakie antidotum + rzuci zniecierpliwiony >orwet". ' Owszem, jest. *d mi potrzebne zioa, magia i krew. ' :ak mniemam zwyka krew nie wystarczy + mrukn Geralt.

' $ istocie, potrzeba nam krlewskiej krwi + odpara. ' Gdyby tu by ?et"o, mielibymy jej cae morze + zadrwi el!. ' #ki co mamy tylko )enselta za mg + westc"n siwy. ' Dle mnie zrozumielicie. 3o nie musi by. panujcy krl, c"odzi o genotyp zawarty we krwi. ;ody krlewskie s stare, cign si wieloletnim a<cuc"em przodkw i nastpcw. #anujcyc" c"arakteryzuje sia i odporno., ktr zyskuj dziki niedopuszczaniu obcej krwi. ' -o dobrze, ale jaki to ma zwizek, ' dopytywa >orwet". ' 6"c nauczy. organizm &askii, by sam zwalcza trucizn. ' #oprzez picie krwi 2"Aoine,5 ' oburzy si. ' -iezupenie, c"c j wpompowa. prosto do serca + wyjania /ilippa. ' -ie, to niedopuszczalne ' zaprotestowa stanowczo. ' :eli c"cesz, by umara to prosz bardzo. -ie ma innego sposobu. :ednooki spuci wzrok, zamilk. ' (nam si na zioac", powiedz mi tylko jakic" potrzebujesz + powiedzia $ilk. ' #otrzebuj podziemnej odmiany naparstnicy purpurowej. 0rasnoludy zw j niemiertelnikiem. Ona pomo%e odbudowa. zniszczone tkanki. 2o tego jeszcze kilka patkw r%y pamici. ' 3riss miaa r% + stwierdzi $ilk. ' Geralt, 3riss tutaj nie ma, a co za tym idzie, r%y tak%e. 3rzeba wrci. do /lotsam, bo tylko tam rosn. ' ?epiej znale . czarodziejk. 9usi gdzie tu by. + ;i7 zwrci si do >orwet"a + /ilippo, co jeszcze mo%emy zrobi., ' 3"aumador powoduje powielanie komrek. :eli zniszczysz jedn, powstanie kilka nowyc". 9usz koniecznie zatrzyma. ten mec"anizm, a to wymaga du%ego wysiku. $ystarczy geniusz powietrza, wody albo jeden z dwudziestu piercieni mocy. ' (naem kiedy tak opowie. o piercieniu, ktry czy wszystkie + mrukn zielonooki. ' 3e% j gdzie syszaem, ale bieganie boso po wulkanie jako mnie nie przekonuje, nawet w imi wy%szej sprawy + doda Geralt. ' -iewa%ne + czarodziejka mac"na rk + 3o mo%e by. cokolwiek, ale ma zawiera. pot%n dawk mocy. ' #odsumujmyE -iemiertelnik, r%a, krlewska krew i magia. 3rci mi to jak bajk dla dzieci. ' *ez pocaunku krlewicza to jaka marna bajka + odpar el!. ' 8 co, jeste c"tny, ' podpuci go siwy. ' *y. mo%e. Geralt ktem oka dostrzeg przebiegajc -i!riel, a tu% za ni drug el!k. ' 8 co z bitw, ' spyta po c"wili wied min. ' -ajpierw &askia, musz mie. pewno., %e zaklcia dobrze j c"roni, potem bitwa. &woj drog mo%esz sam si tym zaj.. #opytaj miejscowyc", powinni sporo wiedzie.. ' $ takim razie ja poszukam tego, kto j otru + powiedzia el!, kiedy czarodziejka znikna za drzwiami. 6"cia ju% odej., ale wied min zatrzyma go. ' O co c"odzi Gwynbleidd, ' $idziaem -i!riel, najwyra niej syszaa rozmow. ' > co w zwizku z tym, ' 3o, %e mwie o ksiciu i caowaniu &askii. ' 3rudno + wzruszy ramionami. ' 3ylko tyle, (ostawisz to tak, jak jest, ' -ie c"c spdza. %ycia z kim, kto jest zazdrosny o ka%d kobiet, czy el!k, ktra tylko si do mnie zbli%y. ' Obaj wiemy, %e 2ziewica nie jest kim mao istotnym. -i! te% to czuje, a ty dajesz jej coraz wicej powodw, %e ma racj. ' #rzesta< wtrca. si w moje sprawy5 $ystarczy, %e zostaem wmieszany w t !ars na

barce. ' /ars, $ic caa ta noc to dla ciebie !arsa, $ida. poza ksztatem ma%owiny jeste takim samym 2"Aoine jak wszyscy. ;i7 odszed wyra nie wcieky, pozostawiajc >orwet"a samego z mylami. 2opiero po c"wili zda sobie spraw z tego, jakie gupstwa przed c"wil pady z jego ust. 9ia nadziej, %e ona tego nie syszaa. (aczynay targa. nim wtpliwoci, czy walka za idee jest warta powicenia kogo, kogo koc"a. :eli sprawy zajd za daleko mo%e j straci., ale w zamian zyska wolno. dla innyc" el!w. #ierwszy raz wybr by tak trudny. Gdyby bya mo%liwo. zdobycia obu tyc" rzeczy, czuby si speniony. 3ymczasem coraz wicej spraw ulegao niepotrzebnej komplikacji, gwnie za spraw jego sw i czynw. -i! siedziaa sc"owana pomidzy domami, nie wierzya w to, co usyszaa. :eszcze niedawno zapewnia j o swoim uczuciu, a teraz wspomina o caowaniu innej. (ei prbowaa j pocieszy., ale na niewiele si to zdao. #rzez anomali ci%ko byo okreli. por dnia, ale prawdopodobnie nadc"odzi ju% wieczr. =l!ki siedziay tak jeszcze przez dug c"wil, mijane przez przec"odzcyc" przedstawicieli r%nyc" ras. 2ugie cienie raz po raz przewijay si jak obrazki w kalejdoskopie. $reszcie obie wstay, ta z blizn odprowadzia -i! do jej domu. ' (ostaniesz u mnie, ' spytaa piwnooka. ' 6"ciaabym, ale to miejsce le na mnie dziaa. 2zi wieczorem bd w karczmie, mo%esz przyj. jeli c"cesz. ' (obacz + mrukna zamykajc drzwi. 6iemnowosa spojrzaa na stojce przed ni %ko i kominek wykuty na lewej cianie. 2otkna doni czystej pocieli, bya mikka, c"odna, pac"nca wiatrem. Fwiece pony mdo w lic"tarzac", a drewno w kominku strzelao snopami iskier. -i! zdja ci%k zbroj, zostawiajc na sobie tylko lu n koszul i spodnie. 6"o. jeszcze nie byo p no, prbowaa zasn.. $ikszo. czasu gapia si tpo w su!it, potem zamkna oczy. &en przyszed sam, brutalnie rozrywajc resztki spokoju. (nw powrcia ponca $yzima, krzyki ludzi i el!w, jej brat umierajcy w kau%y krwi. $idziaa Geralta oraz swojego ojca, ktry prosi o co wied mina. (erwaa si nagle, z krzykiem na ustac" i zimnym potem na caym ciele. (acisna nerwowo palce na przecieradle. 3en strac" i bl byy znw obecne, potgowane samotnoci nie daway spokoju, tote% wstaa, niemal od razu wyc"odzc z domu. &tana przed ssiednimi drzwiami, z rk zacinit w pi., zawieszon w powietrzu. -ie znaa powodu, dla ktrego to robi. (apukaa niemal odruc"owo, wesza po wyra%onej wewntrz zgodzie. =l! siedzia przy stole, palc swoj !ajk, spojrza na ni krtko. ' 3o niestosowne skada. mi nocne wizyty + rzuci szorstko + 6zego c"cesz, #iwnooka zamara, zupenie zaskoczona jego zac"owaniem. #otraktowa j jak kogo zupenie niewa%nego. ' -iczego, teraz ju% niczego + odpara spuszczajc wzrok, nerwowym ruc"em szukaa rk drzwi. 0iedy jednooki dostrzeg strac", zastygy na jej twarzy i upiornie czerwone oczy, el!ki ju% nie byo. $sta skwapliwie, przewracajc krzeso, wybieg przed dom, bezskutecznie szukajc -i! wzrokiem. (ajrza nawet do jej siedziby, ale pokj tak%e by pusty. $estc"n. @derzy pici w mur klnc przy tym siarczycie.

You might also like

  • Thor VI
    Thor VI
    Document5 pages
    Thor VI
    api-241074732
    No ratings yet
  • Thor IV
    Thor IV
    Document5 pages
    Thor IV
    api-241074732
    No ratings yet
  • Thor V
    Thor V
    Document4 pages
    Thor V
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xxii
    Spotkanie Xxii
    Document7 pages
    Spotkanie Xxii
    api-241074732
    No ratings yet
  • Yulan
    Yulan
    Document2 pages
    Yulan
    api-241074732
    No ratings yet
  • Thor III
    Thor III
    Document4 pages
    Thor III
    api-241074732
    No ratings yet
  • Thor II
    Thor II
    Document4 pages
    Thor II
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xviii
    Spotkanie Xviii
    Document6 pages
    Spotkanie Xviii
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xvi
    Spotkanie Xvi
    Document6 pages
    Spotkanie Xvi
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xxiv
    Spotkanie Xxiv
    Document7 pages
    Spotkanie Xxiv
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xxiii
    Spotkanie Xxiii
    Document10 pages
    Spotkanie Xxiii
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie XV
    Spotkanie XV
    Document6 pages
    Spotkanie XV
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie XXV
    Spotkanie XXV
    Document6 pages
    Spotkanie XXV
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xvii
    Spotkanie Xvii
    Document8 pages
    Spotkanie Xvii
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xxi
    Spotkanie Xxi
    Document8 pages
    Spotkanie Xxi
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie X
    Spotkanie X
    Document6 pages
    Spotkanie X
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie XX
    Spotkanie XX
    Document6 pages
    Spotkanie XX
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xiv
    Spotkanie Xiv
    Document6 pages
    Spotkanie Xiv
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie III
    Spotkanie III
    Document3 pages
    Spotkanie III
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xiii
    Spotkanie Xiii
    Document4 pages
    Spotkanie Xiii
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie Xi
    Spotkanie Xi
    Document7 pages
    Spotkanie Xi
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie II
    Spotkanie II
    Document6 pages
    Spotkanie II
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie V
    Spotkanie V
    Document6 pages
    Spotkanie V
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie VIII
    Spotkanie VIII
    Document6 pages
    Spotkanie VIII
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie VII
    Spotkanie VII
    Document7 pages
    Spotkanie VII
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie VI
    Spotkanie VI
    Document7 pages
    Spotkanie VI
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie IV
    Spotkanie IV
    Document5 pages
    Spotkanie IV
    api-241074732
    No ratings yet
  • Spotkanie I
    Spotkanie I
    Document6 pages
    Spotkanie I
    api-241074732
    No ratings yet