You are on page 1of 239

CZUANG-TSY

NAN-HUA-CZN-KING
PRAWDZIWA KSIGA POUDNIOWEGO KWIATU

WARSZAWA 1953 PASTWOWE WYDAWNICTWO NAUKOWE

Tytu oryginau: CZUANG-TSY Jzyk oryginau: chiski Przeoyli : Witold Jaboski, Janusz Chmielewski, Olgierd Wojtasiewicz Wstp i redakcja oglna: Witold Jaboski Opracowanie graficzne: Henryk Biaoskrski

WSTP

I tak na kadym kroku przekonywamy si, e nie panujemy nad przyrod jak zdobywca nad obcym ludem, jak kto stojcy ponad przyrod, ale e naleymy do niej ciaem, krwi i mzgiem; e si wewntrz niej znajdujemy i e cale nasze panowanie nad ni polega na tym, i w odrnieniu od wszystkich pozostaych stworze moemy poznawa jej prawa i prawidowo je stosowa. Engels1

Nie trzeba ju chyba uzasadnia potrzeby przyswajania z oryginau tych dzie klasykw obcych, ktrych bezporednia lektura jest dla ogu czytelnikw zupenie niemoliwa. Ograniczanie si do streszcze lub do przekadw z przekadw krzywdzi zarwno dzieo, jak i czytelnika. Celem niniejszego przekadu Czuang-tsego jest jak najbardziej bezporednie zaznajomienie polskiego czytelnika z jednym z najwaniejszych pomnikw myli chiskiej i najpikniejszych arcydzie literatury Dalekiego Wschodu. Nie jest to jednak moliwe bez uprzedniego zaznajomienia si z tem historycznym okresu, w ktrym y autor, bez wykazania znaczenia jego dziea dla rozwoju kultury chiskiej, bez rozwikania choby czci trudnoci zwizanych z lektur przekadu staroytnego tekstu. Przekad jakiegokolwiek obcego klasyka moe mie na celu dalsze pogbienie studiw filologicznych w danej dziedzinie, albo te przy jak najskrupulatniej zachowanej cisoci filologicznej przyswojenie literaturze ojczystej jeszcze jednego obcego arcydziea. To drugie jest wanie gwnym zadaniem niniejszej pracy. Od przeszo dwch tysicy lat w rozwoju cywilizacji chiskiej na pierwszy plan wysuwaj si dwa nurty wiatopogldowe, walczce ze sob. S to konfucjanizm i taoizm. Pierwszy, bardziej znany i pochopnie uwaany za bardziej dla Chin reprezentatywny, tradycyjnie zwizany z rzdzc do niedawna Chinami klas feudalno-biurokratyczn, grupuje najwaniejsze swoje dziea w dwch zbiorach: Picioksigu (Wu-king)
1

F. Engels, Bola pracy w procesie uczowieczenia mapy, K. Marks, F. Engels, Dziea wybrane, t. II, Ksika i Wiedza, Warszawa 1949, str. 7778.

i Czteroksigu (Sy-szu). Ten kanon konfucjaski, bdcy w Chinach od dwch tysicy lat przedmiotem obowizkowych studiw, posiada olbrzymi chisk i japosk literatur egzegetyczn i krytyczn; by take przedmiotem powanych bada naukowych zachodnioeuropejskich. Drugi kierunek, taoizm, ktry w Chinach tylko z rzadka uzyskiwa oficjalne uznanie pastwa, uwaa za swj kanon dziea Lao-tsego, Lie- -tsego i Czuang-tsego, wykazujce jedno wiata i prawidowo adu przyrody. Wybr przekadanego tekstu zosta podyktowany pragnieniem jak najszerszego zaznajomienia czytelnika z klasyczn myl chisk: podczas gdy pisarze konfucjascy, zazdronie strzegc swego monopolu dydaktycznego i politycznego, mwi przede wszystkim o sobie, to walczcy z nimi taoici, a przede wszystkim Czuang-tsy, daj nam peniejszy obraz wspczesnej im myli chiskiej. Std te pierwsza wskazwka dla czytelnika w stosunku do caego dziea: trzeba utrzyma pewien dystans historyczny i traktowa je nie tylko jako wykad okrelonego systemu wiatopogldowego, ale te jako szerok panoram klasycznej myli chiskiej w epoce jej najbujniejszego rozkwitu w wiekach VIIII p. n. e. I to stanowi jedn z najwikszych wartoci przekadanego dziea. Przekad zabytku staroytnej myli chiskiej jest w naszych warunkach przedsiwziciem o charakterze pionierskim, gdy dotychczasowe przekady zachodnie, pomimo niezwykej nieraz erudycji filologicznej tumaczw, byy najczciej dokonywane z wyran tendencj podkrelania i wyolbrzymiania elementw idealistycznych, zamazywania samorodnoci myli chiskiej albo te, co gorsza, gubienia jej twrczych pierwiastkw przez doszukiwanie si w niej jakiej niesamowitej dziwnoci. Zadaniem przekadu jest dostarczenie tekstu jak najwierniej przeoonego i bezporednio przemawiajcego do czytelnika. Tu trzeba jednak zwrci uwag na trudnoci stojce przed tumaczem: struktura jzyka chiskiego, zwaszcza staroytnego, jest zupenie odrbna od polskiej, co zmusza do wielkiego wysiku przy przekadzie, jeeli si chce zachowa jednoczenie i jasno, i wierno tekstu. Dalej, styl Czuang-tsego posiada swoje waciwoci, ktre nie zawsze mog by dokadnie oddane. Wreszcie trzeba si liczy z brakiem znajomoci wrd czytelnikw realiw chiskich. Istnieje take szereg wyrae chiskich, ktre same przez si s dla Chiczyka cakiem jasne, tak jak dla nas zrozumiae jest imi Nerona jako symbol okrutnika. W takich wypadkach tylko za pierwszym razem bdzie dany przypis, a pniej dodawane bd w tekcie sowa wyjaniajce, ujte w nawiasy kwadratowe podobnie jak wszystko, czego nie ma explicite w tekcie oryginau, a co w nim tkwi domylnie. Dla szerszego i gbszego zrozumienia tekstu scharakteryzowana jest we wstpie epoka powstania dziea, ukazana posta autora, podana historia tekstu oraz wyliczone s najwaniejsze rda zuytkowane przy opracowywaniu przekadu. Stanowi one jedynie drobn cz bibliografii przedmiotu. Trudnoci rzeczowe wyjanione s w przypisach. 1. Do niedawna wrd uczonych Zachodu panowao przekonanie o wyszoci greckiej myli filozoficznej i pochodzcych od niej szk zachodnioeuropejskich nad filozofi Wschodu. Zastanawiano si nawet, czy staroytno posiadaa jak inn filozofi poza greck. I dlatego rzekomi przyjaciele Wschodu chtnie uznawali istnienie mdroci wschodniej, zrodzonej z niesystematycznej obserwacji spoeczestwa i przyrody, ale odmawiali Wschodowi prawa do filozofii nie widzc w dociekaniach mylicieli wschodnich ani organicznego powizania z elementami nauk cisych, ani systemu logicznie z siebie wynikajcych twierdze. Jedni chwalili Wschd za jego mdro, inni wanie potpiali go za ni. Taki pogld na myl wschodni by odbiciem stosunkw panujcych w kocowym okresie kapitalizmu przeradzajcego si w imperializm, kiedy wczesna, wieo zdobyta techniczna, gospodarcza i militarna przewaga mocarstw zachodnich bya rzutowana w odleg przeszo jako dowd rzekomo wrodzonej wyszoci umysowej Zachodu nad Wschodem. Niedostateczna znajomo filozofii chiskiej, jednostronne przedstawianie jej przez

misjonarzy, czerpicych swoj wiedz o myli chiskiej od epigonw feudalnego konfucjanizmu, i swoiste waciwoci jzyka chiskiego, utrudniajce utworzenie przejrzystej terminologii filozoficznej wszystko to byo przyczyn niedoceniania myli chiskiej. Zapominajc o perspektywie historycznej nie umiano i nie chciano z mistyczno-idealistycznej skorupy filozofii chiskiej wydoby postpowych i materialistycznych elementw. Walka o rwnouprawnienie cywilizacji chiskiej jest wanym fragmentem walki o wyzwolenie Wschodu. W rnych postaciach towarzyszya ona walce o wyzwolenie gospodarcze i polityczne Chin. Walka ta ma dwa oblicza, wewntrzne i zewntrzne, bo eby wyzwoli i rwnouprawni cywilizacj chisk, trzeba j byo najpierw wyswobodzi z jej wasnych zachowawczych i nacjonalistycznych przesdw, w jakich zasklepi Chiny skamieniay system werbalistycznych egzaminw mandaryskich, bdcych wykwitem idealistycznej myli konfucjaskiej, stojcej na stray klasowej przewagi feudalnej biurokracji. Wyksztacenie oparte na czysto literackich egzaminach, otwierajcych gwn drog do zaszczytw i dostatkw, musiao zniechca Chiczykw do nauk cisych i oddala od wiedzy dowiadczalnej. Pierwsza reakcja Chiczykw przeciw zastojowi kulturalnemu wynika z poznania przez nich nauki i techniki Zachodu i doprowadzia do jej zbyt niewolniczego naladownictwa. Punktem honoru niektrych buruazyjnych historykw filozofii chiskiej stao si wykazywanie, e Chiny posiaday filozofi nie tyle rwnowan greckiej, ile do niej podobn. Wynikao to z gbokiego przewiadczenia, e myl filozoficzna w swojej greckiej postaci jest obowizujca dla caej ludzkoci i e zrehabilitowa myl chisk moe jedynie wykazanie, e zawiera ona elementy wprawdzie pniej nie rozwijane, ale identyczne z elementami myli greckiej. Waciwa ocena myli chiskiej musiaa by poczona z rewizj problemu przewagi w niej idealizmu konfucjaskiego. Wobec tego naturalne byo zwrcenie si do tych epok historii Chin, w ktrych i inne prdy filozoficzne silniej si zaznaczay. Dalszym krokiem byoby wykazywanie nawet w prdzie konfucjaskim odszczepieczych nurtw postpowych. W kadym razie udao si nauce chiskiej wykaza, e w Chinach w wiekach VIII p. n. e. istniay w postaci szkoy Mo Ti i szkoy ming-kia powane osignicia w zakresie bada logicznych, to jest wanie w tej dziedzinie, w ktrej niedorozwj przede wszystkim mia odsdza Chiczykw od posiadania prawdziwej filozofii. Uczeni radzieccy zwrcili uwag na inne aspekty staroytnej myli chiskiej, dotychczas nie dostrzegane albo nie doceniane. Tak wic w swoich studiach nad taoizmem przedwczenie zmary A. Pietrow umiejtnie wykaza materialistyczne podstawy filozofii Jang Czu i elementy dialektyki w pierwotnym taoizmie. Jan Hin-szun wykazuje materialistyczne zaoenia Tao-te-kingu, dziea taoisty Lao-tsego. Praca nad now interpretacj filozofii chiskiej nie jest bynajmniej zakoczona i wiele bd tu mieli do powiedzenia uczeni chiscy z Kuo Mo-o i Fung Yu-lanem na czele, korzystajc z coraz nowszych materiaw wykopaliskowych. Pozwol one na waciwe sytuowanie spoeczne i historyczne staroytnych chiskich szk filozoficznych i odkrywanie w odlegej przeszoci postpowego nurtu myli chiskiej. 2. Do zrozumienia myli filozoficznej cakowicie odrbnej cywilizacji w zamierzchej epoce jej krystalizowania si nie wystarczaj nawet najwierniejsze przekady, gdy to, co stanowi cile historycznie zdeterminowany system wiatopogldowy, bez odpowiedniego wprowadzenia zamieni si moe w acuch efektownych, ale bezdziejowych aforyzmw, nie odpowiadajcych adnej konkretnej rzeczywistoci. Dlatego te mwic o przedstawicielu klasycznej myli chiskiej naley go moliwie cile sytuowa w czasie historycznym. Sprawa jest o tyle trudna, e periodyzacja dziejw Chin nie jest dostatecznie opracowana. Nie kuszc si o rozwizywanie takich podstawowych zagadnie, jak geneza i specyfika chiskiego feudalizmu, ograniczamy si do danych chronologicznych, uatwiajcych

tymczasowo lektur tekstu operujcego niejednokrotnie reminiscencjami historycznymi. Idc wic za tradycyjnym wtkiem dziejw chiskich, spotykamy si najpierw z epok mitologicznych bohaterw-demiurgw patronujcych kolejnym etapom cywilizacji, jak pasterstwo, wynalazek ognia, rolnictwo, tkactwo, sztuka wytapiania metali. Ten okres heroiczny, odpowiadajcy z grubsza wsplnocie rodowej z wyranymi ladami matriarchatu, zamyka J legendarny zaoyciel pierwszej patriarchalnej dynastii Hia (okoo 2000 lat p. n. e.), dotychczas nie potwierdzonej datowanymi wykopaliskami. Jego zasug miay by roboty irygacyjne, ktre wybawiy Chiny z wielkiej powodzi. Druga dynastia, Szang-In, dobrze znana z datowanych wykopalisk (ceramika, napisy na koci, brzy, nefryt, rzeba w kamieniu), ale w przeciwiestwie do najstarszej, legendarnej epoki pierwszej dynastii mao reprezentowana w tekcie Czuang-tsego, doprowadza nas do r. 1122 lub 1050 p. n. e. (w staroytnych Chinach istniej bowiem co najmniej dwie nie uzgodnione ze sob chronologie). Wtedy to zachodnia pbarbarzyska dynastia Czou obala dawnych wadcw, a czonkom swego rodu i czonkom druyny nadaje jako lenna (fng) rozlegle woci. Wedug kronik chiskich zwierzchnia wadza rodu Czou stopniowo sabnie i w okresie cz'un-ts'iu (720480 p. n. e., nazwanym tak od kroniki obejmujcej t epok) jestemy wiadkami rwnolegle do wypierania brzu przez elazo coraz wikszego uniezaleniania si lokalnych wadcw od dworu Czou. Wadcy ci, zwani czu-hou (ucznicy), prowadz ze sob nieustanne cho mao krwawe walki o faktyczn hegemoni, a spoisto Chin wczesnych wyraa si w politycznych zwizkach maeskich midzy domami panujcymi i hierarchiczn zalenoci pod wzgldem etykiety od dworu Czou. Spoeczestwo dzieli si wyranie na zjadaczy misa, tj. panw i ich druyny, zajmujcych si polowaniem, wojn i polityk, oraz na chopw, ktrzy tworz wsplnoty rolnicze. Przy grodzie, w ktrym mieszka pan ze swoj druyn i z niewolnikami zdobytymi na wojnie, na przedmieciu istnieje targ, miejsce przeznaczone zarazem na uroczyste obrzdy. Rzemielnicy zajmujcy dawniej, wedug poda, do wysokie stanowisko spoeczne s teraz przymieni przez nowopowstajc warstw pisarzy- literatw, zacztek przyszej inteligencji rekrutujcej si przede wszystkim z bocznych odroli monych rodw. Warstwa ta zajmuje si coraz bardziej skomplikowan administracj i dyplomacj ksit cigle powikszajcych swoje terytoria drog karczowania lasw, osuszania bot i nawadniania, podbijania ziem barbarzycw i sabszych ssiadw. 3. Nad ca epok cz'un-ts'iu gruje posta domniemanego autora tej kroniki, Konfucjusza (551479 p. n. e.), patrona chiskiego feudalizmu. Konfucjusz, pochodzcy z zuboaego monowadczego rodu ksistwa Lu (obecna prowincja Szantung), jest typowym przedstawicielem warstwy cywilnej wytwarzajcej si w onie militarnego spoeczestwa wczesno- feudalnego, powicajcej si administracji, dyplomacji, dziejopisarstwu i nauczaniu. Warstwa ta, utrzymujca si z cudzej pracy fizycznej, staa na stanowisku podziau spoeczestwa na szlachetnych, ktrych opatrzno za zasugi przodkw przeznaczya do rzdzenia, i na gmin, ktrego obowizkiem jest posuszestwo i praca. Szlachetnych cechuj cnoty ludzkoci i sprawiedliwoci oraz posuszestwa synowskiego wobec ojca i lojalnoci wobec ksicia, gmin natomiast utrzymuj w dyscyplinie kary przewidziane w przepisach prawnych. ycie Konfucjusza upyno na niezbyt udanych prbach osignicia kariery urzdniczej, na wdrwkach po caych Chinach w poszukiwaniu stanowiska ministra, na redagowaniu kronik i zbieraniu zabytkw literackich oraz, co najwaniejsze, na ksztaceniu modziey. To ostatnie miao niezmiernie wane znaczenie, wiadczyo bowiem o rozlunianiu si dawnych ciasnych wizi rodowych, poddaczych i regionalnych, a nawet niekiedy pozwalao ludziom gminu ujawnia swoje talenty. 4. Nastpny okres, na ktry przypada ycie Czuang-tsego, nazywany jest epok Walczcych Krlestw (czan-kuo) i trwa a do roku 220 p. n. e., kiedy to cae Chiny z lunego zespou pastw i pastewek przeksztacaj si w jednolite cesarstwo podzielone nie na

ksistwa, ale na okrgi administracyjne. Okres Walczcych Krlestw jest epok najbujniejszego rozwoju myli filozoficznej wskutek gbokich przemian gospodarczych, politycznych i kulturalnych. W tym czasie ksistwa wyzwalaj si cakowicie z ostatnich wizw zalenoci od dworu Czou, co przejawia si w uzurpowaniu przez nie krlewskiego tytuu wang. Jednoczenie znikaj mniejsze pastewka o dugotrwaej tradycji, jak Lu, Sung, Czng, Czn, a wreszcie w r. 255 p. n. e. dwr Czou. Zostaje siedem krlestw: Czu, Wei, Han, Czao, Tsi, Jen oraz Tsin, ktre przed r. 220 ostatecznie pochonie wszystkie poprzednio wymienione. Te zmiany polityczne s wynikiem gbokich przemian ustrojowych: w gospodarce rolnej Tsin pierwsze znosi wsplnot chopsk wprowadzajc dla celw fiskalnych wasno prywatn. Coraz wiksze zastosowanie udoskonalonych narzdzi elaznych i wykorzystanie w rolnictwie zwierzcej siy pocigowej uatwia zastpienie dawnego pospolitego ruszenia monowadcw, jadcych na swoich wozach bojowych na bitw jak na turniej, armi regularn, zoon z pukw piechoty i konnicy i staczajc mordercze walki. Cho jest to dopiero pocztek produkcji towarowej, pienidz zdobywa jednak coraz wiksze znaczenie, a kupcy staj si coraz liczniejsi i coraz bardziej wpywowi, osigaj nawet stanowiska ministrw. Olbrzymie roboty publiczne, zwaszcza przy nawadnianiu i fortyfikacjach (mury miejskie i graniczne midzy pastwami pocztek Wielkiego Muru), dokonywane s niewolniczymi rkami jecw i skazacw. 5. Gboko fermentu spoecznego najwyraniej si odbija w czeniu si ludzi nie tylko wedug pochodzenia czy przynalenoci feudalnej, ale w dobrowolnych zwizkach wiatopogldowych. S to tak zwane szkoy (kia). Szkoa nie jest gmin religijn, ale zatrzymujc swj wiecki charakter niekiedy zblia si do niej swoj dyscyplin organizacyjn. Szkoy te, niezalenie od swego regionalnego pochodzenia (wikszo z nich wywodzi si z ssiadujcych ze sob krain Lu, Tsi i Sung), rozprzestrzeniy si po caych Chinach. Wrd nich najczciej wymienia si sze nastpujcych kierunkw. S to: 1) in-jang-kia szkoa wrbiarska; 2) u-kia szkoa konfucjaskich literatw; 3) mo-kia szkoa altruistw spod znaku Mo Ti; 4) ming-kia szkoa logistw; 5) fa-kia szkoa legistw; 6) tao-kia szkoa taoistw. Szkoa in-jang, wywodzca si z odwiecznych praktyk wrebnych, tumaczy mechanizm wiata jako dziaanie dwch si dopeniajcych si in i jang ktre skadaj si na dwutaktowy esko-mski rytm rzeczywistoci. Rytm ten jest odbiciem zmiany pr roku i kolejnoci pracy zimowej kobiet jako przdek i pracy letniej mczyzn w polu. Teoria in-jang bya milczco przyjmowana przez inne szkoy. Jej uzupenieniem jest pniejsza zreszt teoria piciu ywiow (wu-hing): wody, ognia, metalu, drzewa i ziemi, z ktrych skada si wiat przedmiotw. ywioy te wspistniej w przestrzeni i nastpuj po sobie w czasie. u-kia, literaci konfucjascy, ulegaj w okresie Walczcych Krlestw pewnej ewolucji gwnie za spraw Mencjusza (372289 p. n. e.). Uznajc podzia na wadcw i poddanych Mencjusz podkrela obowizki panujcego wobec swego ludu, ktrego szczcie jest najlepszym orem w walce z innymi pastwami. Monarcha powinien uprawia tradycyjne cnoty miosierdzia en i sprawiedliwoci i. W konfucjaskim jednak rozumieniu en to paternalistyczna askawo wadcy zapewniajca mu popularno, i to sprawiedliwe oddawanie kademu tego, co mu si zgodnie z jego rang naley. Celowo oddziaywania moralnego na udzi Mencjusz uzasadnia wrodzon dobroci natury ludzkiej. W swoich teoriach zblia si do pogldw wiatego absolutyzmu. Niezalenie od tego konfucjanici pozostaj wierni zasadzie, e ludzie powinni stosowa swoje postpowanie do ustalonych definicji, okrelajcych dane stanowisko w hierarchii spoecznej, uwidocznione nawet strojem. Gwn skarbnic wiedzy i rodkiem polityczno-wychowawczym pozostaje dla konfucjanistw historia, std charakterystyczna w tej szkole przewaga przeszoci nad teraniejszoci.

Szkoa altruistw, tj. uczniw Mo Ti (V wiek p. n. e.) miaa powsta w koach wojskowych. Odznacza si ona nastrojem utylitarno-ascetycznym, zwalcza zbytek, sztuki pikne, etykiet, wojny zaczepne, a wynosi idea mioci powszechnej, ktra wszystkim ma przynie szczcie i spokj. Mo Ti uznaje sprawiedliw opatrzno i indywidualn niemiertelno. Szkoa ta dziki swej spoistoci jest raczej gmin wyznaniow, posiadajc swoj gow, ktrej wierni winni s lepe posuszestwo. Szkoa Mo Ti syna sztuk fortyfikacji obronnych, tak konieczn dla tych czynnych pacyfistw. Interesujce s wysiki motistw, majce na celu stworzenie sztuki rozumowania, sucej do odnajdywania prawdy i przekonywania przeciwnikw. Sztuka ta miaa by rwnie sprawnym narzdziem dla rozeznawania dobra i za, jak do mierzenia czasu doskonae s przyrzdy astronomiczne. Pniejsi motici pomimo specjalnych trudnoci, ktre sprawia jzyk chiski, potrafili stworzy do wyczerpujc terminologi filozoficzn. Obecny stan bada nie pozwala cilej okreli politycznej i spoecznej roli motistw, tym bardziej, e jest to utrudnione przez do zagadkowe zniknicie motizmu jako kierunku na przeomie III i II wieku p. n. e. Szkoa logistw, ming-kia (dosownie szkoa nazw), zajmuje si odnalezieniem susznoci za pomoc rozumowania. Logistw czsto myli si z pokrewnymi im sofistami, pien-cz, ktrzy hodujc nieograniczonej zasadzie wzgldnoci, lubuj si w kunsztownie dobranych paradoksach i antynomiach. Twierdz np., e ogie nie jest gorcy, tylko e my go tak odczuwamy, e wypuszczona strzaa porusza si i jednoczenie stoi (bo w okrelonym czasie zajmuje okrelony punkt w przestrzeni). Legici, fa-kia, s zwolennikami bezwzgldnej racji stanu, nie liczcej si ani z tradycj, ani z interesami jednostek. Ich narzdziem politycznym s arbitralnie wydawane rozporzdzenia, ktrym wszyscy musz podlega. Odegrali oni decydujc rol w usprawnieniu aparatu administracyjnego pastwa Tsin zwalczajc partykularyzmy lokalne i rodowe. Dziki nim pastwo Tsin, skupiajc wychodstwo z innych krajw, zalenych bezporednio od monarchy, stao si miadc wszystko i wszystkich potg militarn. Oprcz tych szeciu szk wymienia si cztery inne. S to: nung-kia szkoa rolnikw; tsung-hng-kia (poduno-poprzeczna) szkoa politykw-dyplomatw; tsa-kia szkoa mieszana i wreszcie siao-szuo-kia szkoa opowieci. Z tych jedynie szkoa podunopoprzeczna (dyplomatw), nazwana tak od dwch lig, zachodnio-wschodniej i pnocnopoudniowej, na ktre podzieliy si Chiny w okresie Walczcych Krlestw, stanowi okrelony kierunek. U Czuang-tsego czy si szko legistw zwanych tu hing-kia (szko kar) ze szko nazw (logistw) ming-kia na tej zasadzie, e ciso definicji nazwy (ming) pozwala na rozstrzygnicie, co suszne, a co niesuszne i jak naley zastosowa nagrod czy kar. Sofici, pien-cz, specjalici od sporw, paradoksw i argumentw ad personam, cz si ideologicznie z wdrownymi politykami kademu kolejno ofiarowujcymi swe usugi. 6. Za pierwszego wielkiego przedstawiciela taoizmu uchodzi domniemany autor Tao-tkingu, Lao-tsy, yjcy jedno pokolenie przed Konfucjuszem. ycie Lao-tsego jest mao znane i najbardziej okrelon jego dat ma by spotkanie w archiwum dworu Czou wzgldnie modego jeszcze Konfucjusza z sdziwym Lao-tsy. Poza tym z yciorysu Lao- tsego, bardzo zreszt zaciemnionego pniejszymi legendami, podaje si, e mistrz, zniechcony do wiata i rozgoryczony upadkiem dworu Czou mia si uda na Zachd i e na prob stranika pogranicznej przeczy mia napisa ksig Tao-t-king skadajc si z 5000 sw. Podr na Zachd wcale oczywicie nie oznacza pielgrzymki do Azji Centralnej lub nawet do Indii, jak to tysic lat pniej interpretowano pod wpywem buddyzmu. Mogo to by po prostu przejcie z bezporedniego terytorium cesarskiego do ssiedniego ksistwa Tsin. Autentyczno Tao-t-kingu kwestionowano ze wzgldu na aforystyczny charakter dziea; przypuszczano, e jest to zbir cytat z pniejszych autorw. Nowsza jednak krytyka, opierajc si midzy innymi na jednorodnoci jzyka Tao-te- kingu, podtrzymuje tez o autentycznoci tekstu uwaajc za moliwe przesunicie zapisania ustnej tradycji o dwa wieki

pniej. Zaoeniem taoizmu jest materialna jedno wiata wyraajca si w nieosobowym adzie przyrody, w tao. Praktycznym zadaniem tego kierunku jest osignicie przez jednostk panowania nad przyrod. Ale do tego dochodzi si przez poddanie si jej adowi, jej tao. I tu stajemy jakby na progu bada przyrodniczych. Pniejsi taoici zajmowali si wszelkimi przednaukowymi czy pnaukowymi umiejtnociami, jak alchemi, lecznictwem czy farmakope ludow. Taoizm, niezalenie od swoich pniejszych wykoleje mistycznych, ma podkad materialistyczny. Ten naiwny materializm taoizmu wydobyli przede wszystkim uczeni radzieccy odgradzajc pierwotny taoizm Lao-tsego od pniejszych jego form religijnych, synkretyzmie zapoyczanych z buddyzmu i z wierze ludowych. Taoizm Lao-tsego gosi prawidowo i nieuchronno dziaania przyrody widzc w konfucjaskich hasach ludzkoci i sprawiedliwoci jedynie obron interesw warstwy rzdzcej. Lao-tsy widzi w dziaaniu przyrody cig zmienno i dialektyczn kolejno przeciwiestw. Z rwnouprawnienia przeciwiestw wynika dla taoistw konieczno przeciwstawienia si konfucjaskiej koncepcji pierwszestwa mczyzny. Lao-tsy namitnie wystpuje przeciw zbytkowi powodujcemu ndz ludu i ostro przeciwstawia si zbrojeniom i wojnom. Jako idea ustroju wysuwa gst sie wiosek, miasteczek i pastewek niezdolnych do prowadzenia midzy sob jakiejkolwiek walki i cakowicie samowystarczalnych. Taoizm nie jest jednak pozbawiony wewntrznych przeciwiestw: do swoich zwolennikw zalicza zarwno uciekajcego od wiata pustelnika, jak i przebywajcego w swoim paacu najambitniejszego z monarchw; z jednej strony taoizm ucieka si do najnamitniejszych i niemal russowskich atakw na brzemi cywilizacji, a z drugiej jest natchnieniem najbardziej wyrafinowanych artystw. W jednym i tym samym dziele mog si przeplata wycieczki przeciwko precyzji technicznej z metaforyk czerpan z doskonaej znajomoci rzemiosa. Twierdzi si, e prawdziwa wiedza jest nieprzekazywalna a dyskusja zbyteczna, jednoczenie za najulubiesi protagonici opowieci taoistycznych proci chopi lub szalecy zapdzaj w kozi rg pysznie ubranych dostojnikw konfucjaskich. Pomimo e studia nad taoizmem nie s dostatecznie rozwinite, mona jednak prowizorycznie stwierdzi zwizek taoizmu z prac fizyczn. Wtedy denie jednostki do osignicia wszechpotgi ukae si jako wiara czowieka we wasne siy, oparta na osiganych codziennie wynikach w dziedzinie opanowywania przyrody przez podpatrzenie jej adu, a eskapistyczna postawa taoistw staje si zrozumiaa jako samoobrona chopa, rzemielnika i artysty przed wyzyskiem konfucjaskiego biurokraty. e zagadnienie pracy i to zbiorowej pracy fizycznej mieci si w wiatopogldzie taoistycznym, widzimy nastpujcej anegdoty (podanej w rozdziale IV Lie-tsego) o dziewidziesicioletnim starcu, ktry zacz wraz z ca swoj rodzin niwelowa gr tamujc komunikacj. Na zapytanie sceptyka, prawdopodobnie konfucjanisty, dlaczego si podj tak beznadziejnego zadania w tak pnym wieku, odpowiedzia: Po mojej mierci prac podejm moje dzieci i wnuki. Ich bdzie cigle przybywa, a gry ubywa. Ostatecznie musimy zwyciy. Na szczegln uwag zasuguje zaliczany do taoistw filozof Jang Czu z V wieku p. n. e., znany z licznych wzmianek u rozmaitych autorw i z powiconego mu cakowicie rozdziau VII Lie-tsego. Jest on najbardziej konsekwentnym przedstawicielem ateizmu, ostro polemizujcym miaymi paradoksami z konfucjaskim moralizatorstwem; przekonywajco wystpuje przeciw wierze w ycie pozagrobowe i liczeniu na saw pomiertn. Wedug wiadectwa wrogiego mu konfucjanisty Mencjusza kierunek Jang Czu mia rwnie wielu zwolennikw jak szkoa motistw. 7. Koczc ten niepeny i schematyczny przegld szk dziaajcych w okresie Walczcych Krlestw naley doda, e zjednoczenie Chin w jedno cesarstwo w roku 220p.n.e. byo tryumfem legistw i zupen klsk konfucjanistw, ktrych nauka,

powoujca si na przeszo i na prawa historyczne, zostaa zakazana a ksigi w roku 213 p. n. e. spalone. Nie mamy wprawdzie wiadomoci o przeladowaniach motistw, niemniej jednak ich szkoa zanika w tym okresie. Taoici cieszyli si sympati zjednoczyciela Chin, absolutnego monarchy Tsin-szy-huang-ti. Po obaleniu jego dynastii w latach 209206 p. n. e. przez powstania chopskie i regionalne bunty odsunitej od wadzy dawnej szlachty nowa dynastia Han pozostawia czciowo u wadzy zwolennikw legistw i faworyzuje taoistw, ale od roku 140 p. n. e. wadza dostaje si w rce konfucjanistw, ktrzy organizuj administracj i szkolnictwo, a z dziejopisarstwa kuj sobie potn bro polityczn. Taoici, odsunwszy si od polemiki z konfucjanistami, zasklepiaj si coraz bardziej w mistyce i magii biorc jednak ywy udzia w yciu spoecznym pod koniec drugiej dynastii Han przez zorganizowanie wielkiego powstania chopskiego tych Turbanw przeciw konfucjaskiej biurokracji. Dopiero dynastia Tsin (280 420 n. e.) staje si epok rozkwitu taoizmu przy jednoczesnym osabieniu wpyww konfucjaskich. Z tej epoki datuj si liczne komentarze do Czuang-tsego. Sprawa podziau myli chiskiej na dopiero co omwione szkoy nie jest jednak tak prosta: naley bowiem zauway, e zarwno zbadanie tradycji, jak i cilejsza analiza ich postulatw doprowadza, niezalenie od niektrych pozycji spornych, do podziau na dwa nurty zasadnicze. Tak wic bdziemy mieli antropocentryczn i tradycjonalistyczn grup konfucjanistw i motistw, rnicych si wprawdzie w pogldach na wiele spraw, przede wszystkim etykiety, ale zgodnych w swej idealistycznej i niedialektycznej postawie. Obie szkoy zajmuj si przede wszystkim sprawami spoecznymi i uznaj istnienie czynnika nadprzyrodzonego, bardziej personalistycznego u motistw ni u konfucjanistw i troszczcego si specjalnie o ludzko, karzcego j i nagradzajcego zalenie od jej postpowania. Szkoa in-jang pomimo swoich mechanistycznych zaoe zblia si do tego ugrupowania ze wzgldu na rodowisko wrbitw, z ktrego si wywodzi, tak niedalekie od rodowiska kronikarzy, w ktrym mia powsta konfucjanizm. Drugie wielkie ugrupowanie z taoistami na czele gosi dwuaspektowo wiata. Drugi nurt bowiem skupia si dokoa dialektycznego taoizmu. Kierunek ten, niecakowicie wyzwolony z idealizmu, posiada ju jednak wiele elementw naiwnego materializmu. Legici (fa-kia) dziki swojej dialektycznej postawie, cho zbaczaj czasami w relatywizm (zwaszcza odam sofistw, pien-cz), s bliscy zagbionych w rozpatrywaniu prawidowoci przyrody taoistw. Skomplikowane i nieraz antagonistyczne wzy cz legistw (fa-kia) z taoistami. Zainteresowania legistw w przeciwiestwie do taoistw skupiaj si na spoeczestwie. Zasada racji stanu jest dla legistw jakby spoecznym odpowiednikiem tao w przyrodzie. Ta racja stanu, wyraona w prawie i uosobiona we wadcy, dziaa ma z beznamitn nieuchronnoci si przyrody. Logici (ming-kia) suy mogli legistom (fa-kia) swoimi dociekaniami logicznymi w definiowaniu i interpretowaniu prawa. Historyczny fakt pozostania na widowni pniejszych dziejw tylko dwch antagonistycznych kierunkw, konfucjanizmu i taoizmu, najlepiej tumaczy istnienie zarwno pokrewiestw midzy poszczeglnymi klasycznymi kierunkami myli chiskiej, jak i ich zasadniczych lub powierzchownych odrbnoci. 8. Przechodzimy teraz z kolei do przyjrzenia si ladom, ktre pozostawi Czuang-tsy i jego dzieo w historii. W rozdziale LXIII kroniki cesarskiej Szy-ki, napisanej przez Sy-ma Tsiena okoo roku 90 p. n. e., znajdujemy nastpujc biografi Czuang- tsego: Mistrz Czuang pochodzi z Mng, na imi mia Czou. W modoci by urzdnikiem w Tsi-jan pod Mng. y wspczenie z krlem Huei z Liang (370319 p. n. e.) i z krlem San z Tsi (319301 p. n. e.). Jego wiedza nie znaa granic, ale w sprawach zasadniczych powraca do sw Lao-tsego i dlatego jego pisma, obejmujce przeszo 100000 sw, skadaj

10

si gwnie z przypowieci. Napisa Rybaka (rozdzia XXXI), Zbja Czy (rozdzia XXIX), O roztwieraniu szkatuek (rozdzia X) w celu wyszydzenia zwolennikw Konfucjusza i wyoenia nauki Lao-tsego. Jego Wei-lei-h i Kng-sang-tsy (rozdzia XXIII) itp. s pustymi sowami, nie opartymi na rzeczywistoci. Swojej biegoci w ukadaniu pism, w rozbiorze wyrae, w trafnych zastosowaniach i rozrnieniach wydarze uywa do citej krytyki [konfucjaskich] literatw i [altruistw spod znaku] Mo Ti, a najwytrawniejsi wspczeni uczeni nie mogli si przed nim obroni. Namitny potok jego sw by posuszny tylko jego wasnemu kaprysowi, dlatego te nikt z krlw, ksit czy wielkich dostojnikw nie potrafi zuytkowa jego talentw. Krl Wei z Czu (339329 p. n. e.) wysa do niego posw z hojnymi darami proszc, eby si zgodzi zosta jego kanclerzem. Czuang-tsy umiechn si odpowiedzia posom z Czu: Tysic uncji zota jest wielkim bogactwem, a kanclerstwo jest zaszczytn godnoci. Ale czycie nigdy nie widzieli ofiarnego byka na przedmiejskim naboestwie? Karmi go przez kilka lat, stroj w hafty wzorzyste, eby go zaprowadzi do wielkiego otarza. Czyby wtedy nie wola by opuszczonym prosiakiem? Id precz natychmiast. Nie kalaj mnie. Wol dla swej przyjemnoci brodzi w botnistym bajorze ni by pod wdzidem wadzy. Do koca ycia nie przyjm urzdu, eby mc swobodnie zaspokaja swoje chci. Wymienione w biografii miejsce pochodzenia Czuang-tsego, Mng, znajdowao si najprawdopodobniej w powiecie Kuei-t, w obecnej prowincji Honan. Mng byo pierwotnie w ojczystym ksistwie Czuang-tsego, Sung, ale po likwidacji tego w r. 282 p. n. e. przez pastwo Wei, nazywane wwczas od swej stolicy Liang, znalazo si w jego granicach. Sung ssiadowao jednoczenie z poudniowym krlestwem Czu, std Czuang-tsemu przypisywano na przemian pochodzenie z Sung, z Wei, czyli Liang i wreszcie z Czu. Tsijan jest nazw paru osad znajdujcych si w dawnym kraju Sung lub w jego ssiedztwie. Jedna z tych miejscowoci, pooona w powiecie Tsao, otrzymaa w roku 742 n. e. nazw Nan-hua na cze Czuang-tsego, ktry lubi przebywa w samotni Nan-hua. Niektrzy komentatorzy japoscy powtpiewaj, czy Tsi-jan naley rozumie jako nazw geograficzn, a wtedy zgodnie z dosownym znaczeniem ogrd drzew sumakowych (dajcych lakier) naleaoby zamiast by urzdnikiem w Tsi-jan pod Meng tumaczy by nadzorc w ogrodzie sumakowym w Meng. Kng-sang-tsy znajdujemy w obecnym tekcie Czuang-tsego pod lekko zmienion postaci Kng-sang Czu jako tytu rozdziau XXIII. Wei-lei-h jako Wei-lei-czy-szan znajdujemy w pierwszym zdaniu wymienionego rozdziau. Scena odmowy godnoci kanclerza opisana jest dwa razy: w rozdziale XVII i XXXII. W pierwszym z nich Czuang-tsy porwnuje skorup wia czczonego w Czu z ywym wiem brodzcym w bocie; w drugim byka prowadzonego na ofiar porwnuje z cielciem. Wersja Szy-ki jest kontaminacj obu wtkw, przy czym, aby zachowa obraz bota, wprowadzono prosi zamiast cielcia. 9. Z do nielicznych danych rozproszonych w tekcie niewiele mona wywnioskowa o biografii Czuang-tsego. Pozwalaj one na umiejscowienie jego ycia w okrelonej epoce, ktr badania Ma S-luna zamykaj w latach 369286 p. n. e. na podstawie jego rzekomych rozmw z paroma historycznymi postaciami. W tekcie sama posta Czuang-tsego suy przede wszystkim do ilustrowania jego doktryny czy to wtedy, gdy z oburzeniem odrzuca propozycj zostania kanclerzem (rozdziay XVII i XXXII), czy te kiedy stojc na mocie rozprawia o szczciu ryb z sofist Huei-tsy (rozdzia XVII), czy kiedy ku zgorszeniu goci mier ony traktuje jako naturalne zjawisko przyrodnicze nie zachowujc ceremoniau aobnego (rozdzia XVIII), czy wreszcie kiedy perspektywa wasnej mierci i pogrzebu staje si dla niego pretekstem do piknej i pouczajcej metafory, w ktrej zamiast zwykych aobnikw wzywa na swj pogrzeb ca przyrod (rozdzia XXXII). Przewijajcy si cigle wtek podry i rozmw z wielkimi tego wiata naley do staych rekwizytw ywotw mdrcw chiskich zwaszcza konfucjaskich, jak Konfucjusza i

11

Mencjusza. Zwizane to jest z trybem ycia przenoszcych si z miejsca na miejsce nauczycieli i doradcw, pierwszego zalka inteligencji chiskiej. Najczstszym rozmwc Czuang- tsego jest jego rodak, rywal i przeciwnik, znany sofista Huei-tsy, z ktrym go czy swoista zayo dwch starych fechmistrzw, niejednokrotnie krzyujcych ze sob swe dialektyczne szpady. Tote z alem wspomina Czuang-tsy mier Huei-tsego (rozdzia XXIV) widzc w niej strat okazji do walki i do zwycistwa. Jest zadziwiajc rzecz, e wspczeni sobie przedstawiciele dwch zwalczajcych si wzajemnie obozw, konfucjaskiego i taoistycznego, Mencjusz (371289 p. n. e.) i Czuangtsy (369286 p. n. e.) nie wspominaj o sobie wzajemnie. W rozdziale XXXIII Czuangtsego, napisanym na pewno po mierci Czuang-tsego i Mencjusza, znajdujemy wprawdzie wzmiank o mdrcach z Tsou, ojczyzny Mencjusza, ale nic wicej. Czuang- tsy pomija take wybitnego przedstawiciela legistw, Szang Janga. A Mencjusz, mwic o swoich przeciwnikach, wymienia z jednej strony Mo Ti, a z drugiej Jang Czu pomijajc Lao-tsego i Czuang-tsego. Porednio wynika z tego, e wedug Mencjusza kierunek Jang Czu by uwaany za najcharakterystyczniejszy dla taoizmu. Poniewa w Tao-t-kingu Lao-tsego znajdujemy analogie z Jang Czu, naley przypuszcza, e i na Czuang-tsego oddziaa ten kierunek. W takim razie mona by ustali nastpujc periodyzacj rozwoju myli taoistycznej: VI wiek Lao-tsy (chocia moe jeszcze nie ostateczny tekst Tao-t-kingu); V wiek Jang Czu (rozdzia VII Lie-tsego); IV wiek Czuang-tsy; III wiek jego uczniowie. Lie-tsy uchodzi za posta zmylon, a wiele ustpw z rozdziaw jego dziea znajdujemy w Czuang-tsym. Wobec tego tradycjonalne umieszczanie Lie-tsego na jeden wiek przed Czuang-tsym nie jest dostatecznie uzasadnione. Tekst Lie-tsego pomimo niezaprzeczonych wartoci pisarskich nie odegra w taoizmie takiej roli jak Tao-t-king lub tekst Czuang-tsego. 10. Poza osobami wspczesnymi wystpuj w tekcie Czuang-tsego trzy inne kategorie postaci: 1) postaci historyczne z przeszoci, 2) swobodnie traktowane postaci mitologiczne, 3) postaci fikcyjne, wymylone przez autora jako ilustracja do jego wywodw. Z postaci historycznych na pierwszy plan wysuwaj si Lao-tsy i Konfucjusz. Lao-tsy pojawia si w tekcie bd z najszanowniejszym tytuem, mistrza Lao (Laotsy), bd te zreszt najczciej traktowany jest z mniejszym ju nieco szacunkiem jako Lao Tan, gdzie Tan stanowi jego imi zaszczytne (nazwisko rodowe Lao-tsego wedug Sy-ma Tsiena jest Li, a imi zwyke Er). Najrzadziej spotykamy nazw Lao Lai-tsy, oznaczajc mdrca wspczesnego Konfucjuszowi, identyfikowanego, ale niekoniecznie identycznego z Lao-tsym. Konfucjusz najczciej wystpuje jako mistrz Kung (Kung-tsy), troch rzadziej pod swoim honorowym imieniem Czung-ni, a najrzadziej pod zwykym imieniem Kiu. Ta ostatnia nazwa oznacza zupeny brak szacunku, gdy w Chinach imienia zwykego mona uywa jako zaimka osobowego, albo w stosunku do osb niej postawionych. Zastanawiajce jest to, e Konfucjusz jest w tekcie Czuang-tsego wymieniony 150 razy, tj. dwa razy czciej ni Lao-tsy. Ta czsto wystpowania imienia Konfucjusza w tekcie Czuang-tsego czciowo potwierdza przypuszczenie uczonych chiskich zarwno dawnych, jak i wspczesnych (Lo Kn-ts), e niektre fragmenty tekstw naleaoby odnie do II wieku przed nasz er, kiedy z powodu wczesnej przewagi konfucjanistw na rk byo taoistom powoywanie si na zwizki midzy konfucjanizmem i taoizmem, czego najdobitniejszym wyrazem stay si synne odwiedziny Konfucjusza u Lao-tsego. Odwiedziny te s parokrotnie wspomniane w tekcie Czuang-tsego jak rwnie w Szy-ki, pierwszej historii Chin, napisanej przez Sy-ma Tsiena. Cho Sy-ma Tsienowi, a zwaszcza jego ojcu, Sy-ma Tanowi, tradycyjnie przypisuje si przychylno do taoizmu, to jednak on sam w yciorysie Czuang-tsego wyranie zaznacza mogc zdyskredytowa Lao-tsego wrogo wobec konfucjanizmu.

12

Postaci mityczne albo legendarne wystpuj u Czuang-tsego niezmiernie czsto jako patronowie lub legendarni przedstawiciele czterech najwaniejszych kierunkw myli chiskiej: szkoy in-jang, konfucjanizmu, taoizmu i motizmu. Patronem szkoy in-jang jest Fu-hi, wynalazca figur wrebnych a zarazem opiekun pasterstwa. Bohaterowie przedstawiani jako wzory konfucjanizmu, jak Jao, Szun i Czou-kung, wystpuj u Czuangtsego w wietle ujemnym; albo zdajc sobie spraw z wasnej nieudolnoci politycznej staraj si odda wadz nie pragncym jej taoistom, albo te wysilaj si na nierozsdne wedug taoistw prby zaprowadzenia porzdku w pastwie. Patronem taoizmu jest mityczny wadca Huang-ti, ty Cesarz, wynalazca metalurgii. Jest to posta legendarna dawnego taoizmu, tak dalece popularna, e a do naszej ery doktryn taoistyczn nazywano Huang-Lao, co znaczy [nauka] Huang-ti i Lao-tsego, a dopiero pniej Lao-Czuang, co najlepiej wiadczy o roli tekstu Czuang-tsego w rozwoju taoizmu. Motici obrali patronem cesarza J, zaoyciela pierwszej dynastii, ktry swoimi pracami irygacyjnymi mia uratowa Chiny od potopu. Jest on uosobieniem niestrudzonego pracownika fizycznego, zgodnie z zasad powszechnej mioci ofiarnie pracujcego dla ogu. Wszystkim bardziej znanym historycznym czy legendarnym postaciom chtnie przeciwstawia Czuang-tsy mao znanych albo cakowicie nieznanych taoistw. Postaci wadcw silnej rki, nie liczcych si z opini, stale potpiane przez konfucjanistw, rehabilitowane s przez Czuang-tsego jako jednostki pozbawione wszelkiej obudy i nie wierzce ani w ycie pozagrobowe, ani w saw pomiertn. W stosunku do przeszoci Czuang-tsy przyjmuje postaw swobodn i rewizjonistyczn, std pewna ilo anachronizmw, ktre znajdujemy w tekcie, wynikajca z przykadowego, ale nie historycznego traktowania rozmaitych postaci historycznych. Midzy innymi spotykamy si w rozdziale XXI z rozmow ksicia Ai z Lu, ktry panowa w latach 494468 p. n. e., z Czuang-tsym, yjcym w latach 369286 p. n. e. Inne anachronizmy wygldaj na interpolacje i bd omwione w przypisach. Ostatni kategori stanowi postaci symboliczne, jak Chaos, wiadomo, Cie, Pcie, ktrych nazwy w miar monoci staralimy si spolszczy. S one osobami dialogu ilustrujcymi doktryn Czuang-tsego. W takich dialogach bior udzia take zwierzta zarwno mitologiczne, jak olbrzymi ptak Png, jak i pospolite aby, wie a nawet owady. Do tej samej kategorii nale take bstwa mitologiczne, jak bg Rzeki tej lub bg Morza Wschodniego. 11. Przechodzc z kolei do samego dziea Czuang-tsego trzeba stwierdzi, e jego ramy historyczne s niezmiernie rozlege, bo nie mona ich ograniczy tylko do okresu, w ktrym y i dziaa autor, ale trzeba je rozszerzy daleko wstecz i naprzd ze wzgldu na swoiste w Chinach pojcie autorstwa. Pojcie to, nie zwizane wwczas z materialn stron prawa autorskiego, byo szersze i poniekd kolektywne. Miano autora przysugiwao nie tylko twrcy danego tekstu, ale odnosio si do postaci, ktrej dzieo zawdziczao bd pierwszy pomys, bd te ostateczn redakcj. Najgoniejszy pisarz chiski, Konfucjusz, by w najlepszym razie tylko redaktorem, i to moe nie ostatecznym, czci dzie jemu przypisywanych. I w tym sensie naley uwaa Czuang-tsego za autora tekstw bd jemu przypisywanych, bd te pochodzcych od jego bezporednich uczniw. Kady staroytny tekst chiski zaopatrzony jest w liczne komentarze, bez ktrych w znacznym stopniu byby niezrozumiay. Susznie wic komentatorw mona uwaa za wspautorw, bo zalenie od ich interpretacji a nawet poprawek tekstu zmienia si tre dziea. Komentator niejednokrotnie nadaje sztuczn jedno treci dziea skadajcego si z narastajcych kolejno komentarzy. Jednoczenie chiski zwyczaj cytowania nawet wikszych ustpw bez podania rda zmniejsza w naszym pojciu odpowiedzialno autora za cao tekstu. Trzeba te mie na uwadze wszelkie zmiany, jakim moe podlega dzieo przekazywane najpierw ustnie a potem drog rkopimiennych kopii. To wszystko wyjania

13

konieczno zwrcenia uwagi nie tylko na osob autora, ale i na histori tekstw i komentatorw, bez czego nie mona by dostatecznie oceni penej wartoci tekstu. Tekst Czuang-tsego w swojej obecnej postaci skada si z 33 rozdziaw zgrupowanych w nastpujcy sposb: cz wewntrzna, nei-pi en, liczy 7 rozdziaw; cz zewntrzna, wai-pien, 15 rozdziaw i cz mieszana, tsa-pien, 11 rozdziaw. Cao zawiera przeszo 65 tysicy sw, przy czym liczba ta waha si w granicach kilkudziesiciu wyrazw zalenie od drobnych wariantw tekstu. Ale stan obecny jest wynikiem dugich i niespokojnych dziejw tekstu midzy wiekiem III p. n. e., a VII n. e., odkd obecna posta dziea Czuang-tsego wypiera inne. Ju u L Pu-weia (zmarego w r. 235 p. n. e.) w jego L-szy-czun-tsiu w rozdziale XIV, 8 znajdujemy prawie dosowny pocztek XX rozdziau Czuang-tsego, w ktrym wystpuje sam mistrz i jest mowa o bezuytecznym drzewie i ggajcej gsi. Wzmianka o Czuang-tsym w rozdziale XIII, 1 L-szy-czun-tsiu nie jest zachowana w obecnym tekcie Czuang-tsego. Z pierwsz dokadniejsz wzmiank o tekcie Czuang-tsego spotykamy si okoo r. 100 p. n. e. w Szy-ki Sy-ma Tsiena, przy czym podane jest, e dzieo liczy 100000 sw. Skdind wiadomo jest, e tekst Czuang- tsego znany taoicie Jen Tsun w kilkadziesit lat pniej po napisaniu Szy-ki zawiera ustpy, ktrych nie ma w pniejszych znanych tekstach. W rozdziale bibliograficznym I-wn-czy cesarskiej kroniki Han-szu, datujcej si z koca I wieku n. e., wymieniony jest Czuang-tsy w 52 rozdziaach. Tekst Czuang-tsego z komentarzem Sy-ma Piao (240305 n. e.) zachowanym czciowo przez Lu T-minga (okoo 560622 n. e.) w King- tien-tsy-wn, liczy 52 rozdziay: cz wewntrzna 7, zewntrzna 28, mieszana 14, wyjanienia 3. Inne teksty zagubione, a znane tylko z rozdziau bibliograficznego King-tsie-czy, historii dynastycznej Suei- szu 589618 n. e.) to tekst z komentarzem Mng-tsy-czu 52 rozdziay, Tsuei-Czuan-czu 27 rozdziaw, w tym cz wewntrzna 7, zewntrzna 20; Hiang-Siu-czu wzorowany na Tsuei-Czuan-czu 26 rozdziaw (podanych jest te dla tego tekstu 27 i 28 rozdziaw). Wszyscy wymienieni komentatorzy dziaali w III wieku n. e. Z tekstem 33-rozdziaowym spotykamy si dopiero w zwizku z nazwiskiem Kuo Sianga, wielkiego komentatora Czuang-tsego, ktry zmar w roku 312 n. e. Kuo Siang uchodzi nie tylko za komentatora, ale i za ostatecznego redaktora tekstu Czuang-tsego. Mia on przej, uzupeni i ostatecznie poda za swoj niedokoczon prac swojego poprzednika, Hiang Siu. Obecne rozdziay XVII i XVIII (Powd jesienna i Najwysza rado) mia na nowo opracowa i wprowadzi zmiany do rozdziau IX (Koskie kopyta). Praca Kuo Sianga miaa polega take na dzieleniu na zdania tekstu, co jest konieczne przy komentowaniu. Zdaje si jednak, e Kuo Siang musia rozporzdza innym tekstem ni Hiang Siu, ktry poprzestaje na 2628 rozdziaach. Liczba 27 rozdziaw powtarza si i pniej, a wynika z pominicia rozdziaw XXVIII, XXIX, XXX, XXXI i XXXIII oraz z doczenia rozdziau XXXTT do XXVII. Teksty 52-rozdziaowe dotrway co najmniej do VII wieku. W roku 742 tekst Czuang-tsego uzyskuje oficjalne uznanie cesarskie otrzymujc od cesarza Han-tsunga tytu Nan-hua-czn-king Prawdziwa ksiga kanoniczna [mdrca z] Nan-hua. Sowo king jest tytuem nadawanym ksigom kanonicznym konfucjanizmu; w odniesieniu do Czuang-tsego tytu king oznacza, e tekst jest wywyszony nad inne i wraz z Tao-t-kingiem Lao-tsego i Czung-h-czng-kingiem Lie-tsego ma stanowi kanon taoizmu, tak jak Picioksig stanowi kanon konfucjanizmu. 12. Przed rozpatrzeniem autentycznoci 33-rozdziaowego tekstu Czuang-tsego mona od razu stwierdzi, e nawet jeeli pominiemy 19 rozdziaw nie wprowadzonych przez Kuo Sianga, istniej cytaty rozcigajce si od pism Huai-nan-tsego, zmarego w roku 122 p. n. e., a do Tai-ping-j-lanu, wydanego w roku 983 cznie z manuskryptami z Tun-huang (wiek VIIX) i tekstami przechowywanymi w Japonii, ktre nam dostarczaj wariantw nie uwzgldnionych przez dotychczasowych komentatorw. A liczba komentatorw Czuang-

14

tsego jest niezmiernie wielka: ju Czuang-tsy-i Tsiao Hunga w roku 1588 n. e. wymienia ich 49. Autentyczno tekstu Czuang-tsego jest od dawna kwestionowana. Tekst nie stanowi jednolitego wykadu nauki Czuang-tsego, a nawet poszczeglne rozdziay skadaj si z luno spojonych fragmentw, czego najlepszym dowodem jest rozbicie tekstu na przeszo 180 anegdot i przykadw przeplatanych duszymi wywodami filozoficznymi. Mozaikowy charakter tekstu potguj liczne cytaty z Tao-te-kingu i z Lie-tsego oraz z innych nieznanych rde. Najczciej cytaty s bezimienne. Polemiczny charakter dziea powiksza moliwoci interpolacji nie tylko poszczeglnych ustpw, ale nawet caych rozdziaw. Najmniej atakowana przez krytyk jest 7-rozdziaowa cz wewntrzna nei-pien. Ustali si w Chinach zwyczaj dzielenia dzie na cz wewntrzn, teoretyczn i zewntrzn, wyjaniajc. W stosunku do Czuang-tsego to kryterium nie byoby suszne, bo i w czci II i III s rozdziay pod wzgldem teoretycznym zasadnicze, a jednoczenie podzia na cz zewntrzn i mieszan, majc z kolei egzemplifikowa teori, jest najzupeniej dowolny. Jako zasadnicz cech wyrniajc cz I podaje si, e tytuy rozdziaw s hasami caoci a nie po prostu pierwszymi wyrazami tekstu, jak to ma miejsce w dwu pozostaych czciach. Nazwy rozdziaw musz by bardzo stare, skoro Sy-ma Tsien cytuje je koo roku 100 p. n. e. Zastanawiajce jest jednak, e nie wymienia on adnego tytuu z rozdziaw czci wewntrznej, uchodzcej obecnie za najautentyczniejsz. Widocznie w cigu wiekw zmieni si pogld na to, co ma stanowi jdro tekstu Czuang-tsego. Czuang-tsy tak dalece sta si wsplnym dobrem spoeczestwa chiskiego, e wrd jego komentatorw znaleli si przedstawiciele najrozmaitszych kierunkw wiatopogldowych. Z tego te powodu kryteria autentycznoci ustpw czy rozdziaw, jak rwnie metody datowania poszczeglnych czci tekstu s rozmaite. Wobec powszechnie uznanego mistrzostwa pisarskiego Czuang-tsego jednym z kryteriw nieautentycznoci tekstu jest tak zwana nisko stylu inkryminowanych ustpw. Anachronizmy natomiast s traktowane pobaliwiej; uwaa si je za proste interpolacje nie osabiajce autentycznoci caego rozdziau. Dowodem zarwno pietyzmu wobec tekstu, jak i powaniejszych jego uszkodze jest zachowywanie dwch wersji tej samej anegdoty nawet w jednym i tym samym rozdziale (rozdziay I i IX). To by dowodzio, e redaktor tekstu, wahajc si midzy dwiema wersjami, wola zamieci obie. Rozmaito kryteriw autentycznoci tekstu sprawia, e w oczach tradycjonalistycznych krytykw niepodejrzane pozostayby tylko rozdziay IVII, tj. cay nei-pien oraz rozdziay XI, XVII, XVIII, XIX, XXIII, XXIV, XXV,XXVII, XXXII. Niektrzy nowsi krytycy (Fu Sy-nien) id jeszcze dalej kwestionujc tak podstawowy rozdzia, jak II, albo te przesuwajc daty powstania rozdziaw dotychczas nie kwestionowanych przez dawniejsz krytyk. Przykadowo mona tu przytoczy obiekcje Su Tung-po (10361101), skaniajcego si ku konfucjanizmowi wielkiego poety i stylisty, ktry dyskwalifikuje rozdziay XXVIII i XXX z powodu zego stylu, a rozdziay XXIX i XXXI z powodu krytyki konfucjanizmu. Zarwno jednak Su Tung-po, jak i znany z trzewego sdu wielki postpowy reformator Wang An-szy (10211086) godz si na autentyczno rozdziau XXXIII, w ktrym szkoa Czuang-tsego wymieniona jest wrd innych. Inni krytycy, przyjmujc, e tekst Czuang-tsego naley do czoowych tekstw szkoy taoistycznej, potrafi rozparcelowa poszczeglne jego rozdziay midzy najrozmaitsze epoki i odcienie myli taoistycznej, zamieniajc dzieo Czuang-tsego w lun antologi do przypadkowo zebranych ustpw. Ten punkt widzenia jest tym bardziej niesuszny, e zwyczajem chiskim rozdziay skadaj si z luno zwizanych ze sob epizodw czy wywodw, wic postpujc konsekwentnie wedug myli tych krytykw i nie uwzgldniajc wczesnego mozaikowego sposobu kompozycji literackiej trzeba by rozbi tekst Czuangtsego na bezadny stos niczym ze sob nie spojonych cegie. Inni jeszcze komentatorzy, jak Lin Si-czung (XVII w.), opierajc si na autentycznoci

15

nei-pienu, kademu z jego rozdziaw usiuj przypisa po kilka rozdziaw z wai-pienu czy tsa-pienu jako uzupenienia. Ale pomimo tych wszystkich mniej lub wicej uzasadnionych prb rozbicia czy te ograniczenia tekstu Czuang-tsego trzeba stwierdzi, e ksiga ta w obecnym stanie ju przynajmniej od tysica piciuset lat jest wsplnym skarbem Chiczykw widzcych w niej odbicie adu i pikna wiata. Mozaika Czuang-tsego skada si z wielu kamieni, tote powinnimy, cytujc za Fung Yu-lanem, wiedzie, e: Futro wartoci tysica uncji zota nie skada si ze skry jednego lisa, ale z wielu skrek wykrajanych spod pach. Naley wic podziwia geniusz tego, co wszystko to potrafi tak poczy. 13. Pozostaje do omwienia rozdzia XXXIII, stanowicy jak gdyby zamknicie caoci lub wprowadzenie czytelnika na pole bitwy ideologicznej, ktra si toczya w Chinach w IV i III wieku p. n. e. Rozdzia ten jest najstaranniej opracowany metodologicznie. Daje nam obraz siedmiu wspczesnych Czuang-tsemu kierunkw wiatopogldowych wykazujc, e wszystkie one, chocia kady w innym stopniu, s odbiciem naturalnego adu powszechnego tao. Podzia na szkoy niecakowicie odpowiada pniejszym podziaom opierajcym si na prymacie konfucjanizmu. Rozdzia ten naley do rodzaju tsy-s przedmw lub posowi autorskich rozpowszechnionych od czasw Sy-ma Tsiena, w ktrych autor przemawia w trzeciej osobie. Nieliczni tylko krytycy przyznaj jego autorstwo samemu Czuang-tsemu. Jednake wymienienie z jednej strony kierunku Czuang-tsego, z drugiej za wzmianka o istnieniu szkoy motistw kae odnie powstanie tekstu rozdziau XXXIII do wieku III p. n. e. w nastpnym bowiem stuleciu nie sycha ju o tej szkole; wiadczy to, e wyej wymieniony rozdzia musia powsta niedugo po mierci Czuang-tsego. Przegld szk w rozdziale XXXIII rozpoczyna si od literatw- konfucjanistw, imiennie jednak nie wystpuje ani Konfucjusz, ani Mencjusz, pomimo e wszystkie nastpne szkoy reprezentowane s przez swoich mistrzw. Druga z kolei jest szkoa altruistw spod znaku Mo Ti, przy czym wymienia si take neomotistw, specjalnie zasuonych w dziedzinie rozwoju mylenia logicznego. Szkoy trzecia i czwarta stanowi jak gdyby pomost pomidzy altruistami Mo Ti a taoistami Lao- tsego. Nie s one wyranie scharakteryzowane i ich przedstawiciele s ugrupowani raczej przypadkowo; znajdujemy tu i logistw, i legistw. Gwn ich wizi jest czno z wanym wwczas centrum kulturalnym, krajem Tsi. Taoici podzieleni s na dwie szkoy: starsz, reprezentowan przede wszystkim przez Lao-tsego, i modsz, ktrej jedynym przedstawicielem jest sam Czuang-tsy. Sidm i ostatni szko s sofici, reprezentowani przez rywala Czuang-tsego w turniejach dialektycznych, Huei-tsy, jak rwnie przez mniej skdind znanego sceptyka Huang Liao. 14. O ile konieczne byo ukazanie okresu, w ktrym y Czuang-tsy, o tyle poyteczne jest take rozpatrzenie epoki powstawania pierwszych komentarzy do tego tekstu, eby mc lepiej oceni egzegetyczn a czsto i redaktorsk prac komentatorw. Pierwsze znane z bibliografii, nie wszystkie si bowiem zachoway, komentarze tekstu Czuang-tsego sigaj koca wieku III n. e. i pierwszych lat IV wieku. Jest to okres krtkotrwaego zjednoczenia Chin po szedziesicioletnim rozbiciu na Trzy Krlestwa (r. 220 n. e.) a przed najazdem Hunw w roku 317 n. e. Zarwno ten okres midzywojenny, jak i czasy bezporednio go poprzedzajce charakteryzuj si wielk niepewnoci i tymczasowoci stosunkw wynik z zaamania si konfucjaskiej hierarchii cywilnej najpierw pod wpywem powsta chopskich, a pniej wskutek reakcji militarnej. Po parusetletniej stabilizacji politycznej i ideologicznej obu dynastii Han nastpuje okres burzy i naporu ywo przypominajcy okres Walczcych Krlestw za czasw Czuang-tsego. Nastpuje widoczne oywienie neotaoizmu i stae wzmaganie si wpyww jeszcze nie cakiem zaaklimatyzowanego w Chinach buddyzmu. W tych czasach walki nie mogy wystarczy konfucjanistyczne zasady umiarkowania, zdrowego rozsdku i krtkowzrocznego optymizmu. Dlatego te niezaleniejsze umysy staj na

16

stanowisku rewizjonizmu i odchodz od konfucjanizmu, eby przez taoizm szuka oparcia w przyrodzie, oparcia, ktrego nie mog znale w spoeczestwie. Ich postawa jest raczej wyrazem rozgoryczenia i protestu, chwilowym schronieniem si, ale nie cakowit ucieczk przed wiatem. Aby si o tym przekona, wystarczy rzuci okiem na biografi trzech komentatorw Czuang-tsego z tej epoki. Sy-ma Piao (240305 n. e.), zdeklasowane i pogrone w miostkach ksitko, z czasem staje si autorem olbrzymiej kroniki Drugiej Dynastii Han i komentatorem Czuangtsego. Hiang Siu, rwienik Sy-ma Piao, czonek beztroskiej grupy siedmiu Mdrcw Bambusowego Gaju, uprawiajcych na onie przyrody poezj, muzyk, filozofi a czasem alchemi, te jest autorem niepenego komentarza do Czuang-tsego, dokoczonego i rozszerzonego przez zmarego w roku 312 Kuo Sianga. Kuo Siang dugo stroni od kariery urzdniczej pracujc w osamotnieniu nad Lao-tsym i nawet stanowisko wychowawcy ksicia nie mogo go pogodzi z etykiet dworsk. Jego wymowa miaa gwatowno i pynno wodospadu. Jak wynika z charakterystyki tych kilku sylwetek, midzy epok powstania tekstu a epok narastania pierwszych komentarzy istniej obok analogii take do znaczne rnice: za czasw Czuang-tsego ucieczka od wiata bya powszechniejsza; w III i IV wieku n. e. taoizm staje si wiatopogldem artystw i poetw szukajcych ustronia. 15. Jedn z wikszych trudnoci dokadnego zrozumienia myli chiskiej jest brak waciwych odpowiednikw europejskich dla chiskich terminw filozoficznych. W dodatku jeeli chodzi o Czuang-tsego, to sprzeczne interpretacje komentatorw stanowi nieprzenikniony niemal gszcz trudnoci. Nawet z chiskiego punktu widzenia terminologia nie jest sprecyzowana i najczciej o znaczeniu decyduje kontekst. U Czuang- tsego, gdzie jako dyskutanci wystpuj przedstawiciele rozmaitych kierunkw, terminy mog mie rne wartoci, zalenie od przynalenoci do odpowiedniej szkoy. Przede wszystkim mamy do czynienia z dwoma zjawiskami: z jednej strony dla najpospolitszych terminw czasu, przestrzeni, materii, substancji i cechy nie zawsze odnajdziemy jednoznaczne terminy chiskie. Jednemu terminowi zachodniemu moe odpowiada kilka chiskich, ktre zalenie od kontekstu mog spenia rozmaite funkcje. Nie naley te zapomina, e w jzyku starochiskim wyrazy dziki swej nieodmiennoci lub nieuwidocznieniu ich funkcji w pimie wystpuj zalenie od pozycji w zdaniu raz jako podmioty, raz jako okrelenia, raz jako orzeczenia. Ale zanim przejdziemy do szczegowego rozpatrzenia terminologii Czuang-tsego, jeszcze raz musimy powrci do przyjrzenia si stosunkom midzy poszczeglnymi klasycznymi szkoami myli chiskiej. Okazuje si, e obok pewnych wsplnych poj, zwizanych z oglnym stopniem rozwoju kultury i techniki, istniej wielkie rozbienoci w pogldach, a co za tym idzie, i w terminologii. Trudno jest tym wiksza, e poszczeglne szkoy uywaj tych samych terminw, czerpanych ze wsplnego jzyka, nadajc im odmienne znaczenie, albo zatrzymawszy to samo znaczenie inaczej je wartociuj. To wsplne znaczenie i odmienno oceny stanowi najgbsz rnic pomidzy poszczeglnymi szkoami. Tak wic jednoczenie bdziemy mieli do czynienia z pozorn jednoci chiskiej myli i z rozbienoci ideologiczn poszczeglnych szk. Na pierwszy rzut oka pogld dawniej rozpowszechniony, e wiat nie dy do postpu, ale do stopniowego upadku, a doskonaoci nie naley szuka w przyszoci, lecz w przeszoci, wydaje si obowizujcy dla wszystkich kierunkw klasycznej myli chiskiej. Nie jest to dziwne, zwaszcza gdy wemiemy pod uwag, e czasy Czuang-tsego przypadaj na wczesnofeudalne rozbicie Chin, kiedy to wierzono, e w zamierzchej staroytnoci Chiny stanowiy potne zjednoczone pastwo. Trzeba te sobie przypomnie, e i w Europie wiara w postp utrwalia si dopiero w zwizku z szybkim rozwojem nauk przyrodniczych i umiejtnoci technicznych i e w czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej nie umiano i nie

17

chciano si oderwa od swoicie pojmowanych wzorw klasycznych. W wietle tego faktu takie oglne nastawienie nie powinno by nas dziwi u Chiczykw sprzed dwch tysicy lat. W rzeczywistoci jednak niejednokrotnie oddalano si w Chinach od tej oglnej zasady uwielbienia staroytnoci. Legici, dc do zastpienia dziedzicznej hierarchii feudalnej przez mianowan administracj, stanowczo wypowiadali si przeciw naladowaniu przeszoci. Taoista Czuang- tsy w rozdziale XIII przez usta koodzieja gani ksicia zaczytujcego si w starych ksigach. Nawet wrd konfucjanistw spotka si mona z odosobnionym pogldem, e witym wolno jest wprowadza innowacje. Ale zasadnicza postawa konfucjanizmu jest wyrana: Kocham i naladuj staroytno mwi Konfucjusz. Wprawdzie wszystkie szkoy powouj si na staroytno, ale kada w przeszo rzutuje stan najlepiej odpowiadajcy wspczesnym interesom grupy, ktr reprezentuje. Tak wic konfucjanici szukaj w przeszoci elementw feudalnych, a taoici wychwalaj staroytn, sielankow zgod pierwotnej wsplnoty. Pogld o dwudzielnoci wszystkich zjawisk, o podziale, ktry w najrozmaitszych aspektach wzajemnego warunkowania si tumaczy mechanizm caego wiata, uznawany by przez wiele szk. T dwudzielno, poczynajc od jej najprymitywniejszego seksualnego aspektu, przenosi si do rozmaitych dziedzin, ale zawsze przy milczcym zaoeniu, e cao jest jednoci. Dwudzielno ta przenika i do ycia psychicznego, ktre skada si z dwch czynnikw odziedziczonych po rodzicach. Ich wspistnienie jest treci ycia organizmu ludzkiego. Chodzi tu wic o ducha, hun, zwizanego z oddychaniem, powietrzem, umysem i dziedzictwem ojcowskim, a przez to i z niebem oraz o dusz, po, zwizan z krwi, zmysami, dziedzictwem macierzystym a przez to i z ziemi. mier to rozczenie tych dwu czynnikw, ktre powracaj do swoich praelementw nieba i ziemi. Ale nawet jeeli chodzi o t powszechnie uznan dwudzielno czy dwuaspektowo wiata, to i tu istniej rnice midzy poszczeglnymi kierunkami: konfucjanici do tej dwudzielnoci wprowadzaj hierarchi i wartociowanie: niebo i mczyzna s lepsi i wysi od ziemi i kobiety, podczas gdy dla taoistw s to dwa rwnorzdne czynniki stawania si. Nawiasowo mona doda, e przynajmniej dla taoistw trudne by byo przeprowadzenie kategorycznego podziau: materia duch, bo oni by tu widzieli raczej dwa aspekty tej samej substancji nie oddzielajc jak konfucjanici materii od ducha i nie przyznajc tak jak konfucjanici wyszoci temu ostatniemu. W tak zwanym pniejszym taoizmie ta sprawa si ukae jeszcze jaskrawiej, kiedy to praktycy taoizmu magicznego zaczn uwaa organizm ludzki, odpowiednio wiczony i karmiony, za retort do wyprodukowania ducha. Rnica midzy tymi dwoma aspektami substancji jest tak dalece trudna do ukazania, pomimo e stale s one sobie przeciwstawne, e termin ki etymologicznie para, fluid, wyziew bywa interpretowany czasami jako sia witalna, a czasami jako jej materialny substrat. Jeeli wic oddalimy si od wyobraenia sobie materii przede wszystkim w stanie staym, to w zwizku z ki odnajdziemy w klasycznym wiatopogldzie chiskim materialistyczne ujcie zjawisk w bardzo szerokim zakresie. U poszczeglnych szk nasilenie tego ujcia jest rozmaite; oczywicie daleko tu jest jeszcze do myli naukowej, a nieraz bardzo blisko mylenia magicznego. Dalej, i to jest moe najistotniejsze, chiskie terminy filozoficzne wystpuj w parach przeciwstawnych, wzajemnie okrelajcych swoje znaczenie. Wemy wic dla przykadu trzy najpospolitsze terminy: tien niebo, ti ziemia i en czowiek. Ot ti nie sprawia kopotu, bo bdzie prawie stale oddawane przez ziemia, a tien-ti oznacza niebo i ziemi wiat wszechwiat; tien-n znaczy przy podrzdnoci terminw niebiaski czowiek, a przy rwnorzdnoci znaczy naturalne i sztuczne (zesane przez niebo i zrobione przez ludzi). Samo sowo tien znaczy moe: niebo w znaczeniu fizycznym, niebiosa, opatrzno, przyroda, bstwo nieba, w pewnych wypadkach nawet personalizowane, wreszcie

18

boska istota jako termin grzecznociowy w ustach nawrconego w stosunku do mistrza. Tien-an (przy czym an jest tu formantem przyswkowym) znaczy spontanicznie, samorzutnie, naturalnie. Dwudzielno albo raczej dwuaspektowo rzeczywistoci najlepiej wyraa prastare sprzone pojcie in-jang, prowizorycznie cho niedokadnie oddawane przez pierwiastek bierny i pierwiastek czynny, a etymologicznie oznaczajce i ocienione, i owietlone zbocze gry. Nie trzeba jednak mniema, e in i jang s dwiema rnymi substancjami: s tylko dwiema fazami wiecznie obrotowego ruchu przyrody. Pojcia te,, nalece do najstarszych w filozofii chiskiej, nie oznaczaj cile pierwiastkw czy si, lecz dwie kategorie, na ktre przedfilozoficzna i filozoficzna myl chiska klasyfikowaa wszelkie przedmioty i zjawiska: to, co ciemne, zimne, bierne, eskie, ujemne, naley do kategorii in; to, co jasne, ciepe, czynne, mskie, dodatnie, naley do kategorii jang. Przeciwstawianie in i jang w czasie jest inne ni w przestrzeni; w czasie in i jang nastpuj po sobie jak pory roku, trac stopniowo swoje natenie i przechodz niepostrzeenie jedno w drugie, ale w przestrzeni wspistniej razem. Trzeba podkreli, e zawsze wymienia si naprzd eskie in przed mskim jang, chocia jzyk chiski najczciej pozostawia pierwsze miejsce pci mskiej. 16. Jednoci czc w sobie in i jang jest podstawowe pojcie taoizmu, wsplne zreszt mimo odmiennych interpretacji wszystkim szkoom, nieprzetumaczalne na aden jzyk tao. Jedna z najdawniejszych i najbardziej pouczajcych definicji tao (chocia taoici twierdz, e waciwie nie da si ono uj w adne okrelenie) znajduje si w Hi-tsy I, 4, filozoficznym dodatku do prastarej ksigi wrbiarskiej I-king: Raz in, raz jang, to znaczy tao. W tym naiwnie dialektycznym okreleniu wyraony jest dwutaktowy rytm zmieniajcych si aspektw przyrody. Etymologicznie znak tao oznacza drog: znak skadajcy si z dwu czci, znaczcych gowa i i. Europejczycy wykadaj to przez rozum, absolut, droga, ad przyrody, bg, sposb, zasada moralna, byt. aden z tych terminw nie odpowiada cakowicie wszystkim znaczeniom tao. Przez prastare wyraenia tien-tao, droga nieba, wang-tao, droga krla, rozumie si sposb postpowania nieba i sposb postpowania krla. Oznaczao to dawniej ruch obrotowy nieba i kolejne przebywanie krla-kapana w poszczeglnych pokojach paacu-wityni. Te dwa ruchy pierwotnie miay kierowa adem przyrody i adem spoecznym. Taka interpretacja wyrazu tao poprzedza powstanie tekstw taoistycznych. W pojciu tao zbiegaj si znaczenia materialnej drogi, przebiegu, sposobu przejcia z jednego miejsca na drugie, przejcia z jednego okresu do drugiego. Sowem, z pojciem tao cz si wyobraenia ruchu, miejsca ruchu i czasu ruchu. Tao jest wszechobecne i wszechuczestniczy zachowujc jednak niepodzielno i nieosobowo. Pojcie tao jest podstaw monistycznego wiatopogldu taoizmu. Czuang-tsy, prbujc profanowi wytumaczy wszechobecno tao, wyliczywszy kolejno mrwk, dbo somy, odamek cegy jako miejsca przebywania tao, z waciw sobie miaoci wyrae wykrzykuje: nawet w tej kupie gnoju (Rozdzia XXII). To dowodzi, jak mwi Fung Yu-lan, e dla Czuang-tsego tao nie jest transcendentne w stosunku do wiata, e jest w wiecie, e jest wszdzie, e jest wszystkim. Nieodczn towarzyszk tao jest t cnota. Jest realizacj wszechobecnego tao w poszczeglnych przedmiotach. Wyraz ten tumaczony jako cnota czy si cile z innym sowem te, oznaczajcym osiganie. Te to aciska virtus, cecha sprawiajca, e co jest tym, czym jest; potga, sia sprawiajca, e co dziaa tak, jak dziaa; tao-t, zanim si stao w nowej chiszczynie symbolem moralnoci, oznaczao dawniej majestat monarszy i potg mdrca. Te tak dalece odbiega od tradycyjnego europejskiego pojcia cnoty, e mona mwi po chisku, e kto posiada z cnot. Bliski pojciu te jest przymiotnik szan dobry, ale

19

waciwie znaczcy dobry do czego, zdatny, biegy, sprawny. Jednym ze znacze tao, bliskim etymologicznej treci tego sowa (droga) jest waciwy sposb, suszna metoda, teoria, co przeciwstawia si terminowi szu, oznaczajcemu konkretny kunszt w jego praktycznym zastosowaniu. Dlatego te odkrycie tao przyrody daje tak wadz, jak ma ona sama, tj. nieograniczon. To w kocu doprowadzio adeptw tao do praktyk magicznych, aby w ten sposb zdoby cho cz tej potgi, jak w caoci posiada nieosobowo wielkie tao. 17. Z pojciem tao cz si najcilej wyrazy, ktrych dosowne tumaczenie brzmiaoby: brak, niebyt, nico, prnia, pustka. Wrd nich najwielostronniejsze jest uycie wu, oznaczajcego zalenie od swojej funkcji gramatycznej i kontekstu: nie ma, nie posiada, nie istnieje, brak, niebyt, nico. Taoici przeciwstawiaj pojciu wu pojcie ju znaczce: jest, ma, posiada, byt, istnienie. Wu czsto suy do okrelenia tao na oznaczenie niemonoci przypisania tao jakiej okrelonej, a zatem ograniczonej cechy. Ta nieokrelono, ten brak cech jest take znamieniem pocztkowego chaosu, nazywanego take wu, ktry przechodzi pniej w ju (okrelony byt), eby w kocu, po rozlicznych przemianach i podziaach, sta si ostatecznie konkretnym wiatem indywidualnych i ograniczonych przedmiotw dziesicioma tysicami istot wan-wu (wu przeczenie wymawia si wu2, w drugim tonie; wu przedmiot wymawia si wu4, w czwartym tonie). Znaczenie pojcia wu najlepiej charakteryzuje XI rozdzia Tao-te- kingu, w ktrym mwi si, e nie istniejce ciany, ale ich nieistniejce wntrze, wydrone w zboczu wwozu lessowego stanowi o uytecznoci izby, tak samo jak otwr w kole, w ktrym mieci si o, pozwala na ruch caego pojazdu. Std czno wu z przestrzeni, w ktrej wszystko si odbywa, a ktr charakteryzuje brak cech. Tutaj zbliamy si do terminu h pustka, prnia zarwno materialna, pozwalajca si przedmiotom porusza, jak i umysowa tabula rasa, powstaa przez wyswobodzenie si z uprzedze i uudy wae. eby okreli gwn funkcj tao, mwi si, e ono wu-wei nie dziaa. Wei dosownie znaczy robi i oznacza czynno wiadom i zamierzon. Wu-wei niedziaanie jest zasadnicz postaw taoisty wobec wiata. Ale tak samo jak wu nie jest dosownie niebytem, tak samo wu-wei nie jest cakowit bezczynnoci i, co waniejsze, nie wszystkim jest zalecone. Waciwie wu-wei to niesprzeciwianie si przyrodzie, niesprzeciwianie si ludowi, nierozpraszanie si na rozdrobnione czynnoci, nieprzeszkadzanie w pracy innym. Dlatego te i tao, nieubagane i obojtne jak przyroda, nie interweniuje w poszczeglnych wypadkach, bo jest krpowane wasn prawidowoci, a chocia samo nie dziaa, nic przecie nie ma niezdziaanego, jak mwi Lao-tsy (Tao-te-king XXXVII). Jak z tego wida, wu-wei nie jest prost zacht do nierbstwa. Mona nawet powiedzie, e przez unikanie dziaania w poszczeglnych wypadkach rezerwuje si dla tao za pomoc wu-wei nieograniczone oddziaywanie. Cho ani Lao-tsy, ani Czuang-tsy nie nale do uciskanego przez panw gminu, ich stanowisko odpowiada postawie chopw nie yczcych sobie niczego innego od swojej feudalnej zwierzchnoci jak wu-wei nieprzeszkadzania im w ich zajciach. Wedug Czuang-tsego wszystko na wiecie jest w nieustannym ruchu i zmianie: albo dziki pien stopniowemu akumulacyjnemu narastaniu jak gra, ktra powstaje z nagromadzonej nieskoczonej iloci drobnych ziarenek piasku, albo przez przemian hua, nage przejcie z jednego stanu w drugi, ze stanu niebytu mierci w stan jang bytu, ycia i powrotu z ycia do mierci. Hua jest waciwie krytycznym momentem ewolucyjnego procesu pien, mutacj, przemian iloci w jako. Tote i tao jako nieustajcy czynnik tworzenia si wiata bywa nazywane tsao-hua tworzce przemiany. W niektrych wypadkach tao bywa personifikowane jeszcze bardziej, a do starej antropomorficznej nazwy nieba ti wadca wcznie. Wobec jednak do swobodnego posugiwania si przez taoistw postaciami mitologicznymi trudno jest osdzi, w jakim

20

stopniu mamy tu do czynienia z reliktem starszych wierze lub te z obc taoizmowi interpolacj, a w jakim ze swobodn przenoni. Nie mogc tu wymieni wszystkich terminw spotykanych u Czuang- tsego, ktrych wikszo bdzie w miar potrzeby wyjaniona w przypisach, przypominamy, e pierwotna jedno podzielona na dwie siy, in i jang, rnicuje si na niebo i ziemi. Ze wspdziaania nieba i ziemi powstaje wspomniana wan-wu, dziesi tysicy (nieskoczona ilo) istot, z ktrych kada ma swoje hing, ciao-posta, i szng, ciao-osob. Istoty maj swoj realn, dotykaln rzeczywisto i nazw ming. Czowiek posiada swj charakter, sing-ming, to jest poczenie wrodzonej natury sing i otrzymanego od spoeczestwa przeznaczenia-powoania ming. Ming 2 nazwa wymawia si w drugim tonie, ale ming4, przeznaczenie, wymawia si w czwartym tonie i s to dwa odrbne wyrazy, cho czy je w pojciu Chiczykw pokrewiestwo semantyczne. Siedzib umysu jest serce, sin, komunikujce si ze wiatem za pomoc piciu zmysw. Tumaczenie sin sprawia kopoty, gdy zalenie od kontekstu znaczy moe: serce, umys, ch, myl. Termin czy1 jako czasownik moe znaczy: zna, wiedzie, a jako rzeczownik czy4 oznacza wiedz, wiadomo, rozsdek, przezorno. Taoici, obserwujc potg niewiadomego dziaania przyrody i szczupo wynikw wiadomych zabiegw politycznych, potpiali wiedz i przezorno. Dyli oni nie do wiedzy, ale do umiejtnoci rzemielnika albo do nieuwiadomionego dowiadczenia rolnika. Wiedza konfucjanistw ogniskowaa si dookoa ustalenia waciwej terminologii, pozwalajcej wypowiada sdy moralne. Wedug taoistw najwyszy stopie opanowania jakiej umiejtnoci pozwala na wykonywanie jej jak gdyby automatycznie i niewiadomie (por. rozdz. III). Dlatego te czy czsto jest traktowane przez Czuang-tsego jako pojcie ujemne. 18. Po tym przegldzie najczciej spotykanych u Czuang-tsego terminw naley rozpatrzy, jak praktycznie, a choby nawet i w teorii, miaa by realizowana nauka taoistw zgodnie z zasad, e ostatecznym celem taoisty jest osignicie potgi przez cakowite utosamienie si z tao. Czowiek, ktry si zblia do tao, bywa nazywany: czowiekiem niebiaskim tien-n, czowiekiem uduchowionym szn-n, czowiekiem doskonaym czy-n, mdrcem szeng-en i wreszcie czowiekiem prawdziwym czng-n. Termin szeng-en jest najoglniejszy i rozmaite miewa odcienie w rnych szkoach. Oznacza on czowieka, ktry jest pewnego rodzaju witym, ale nie w chrzecijaskim tego sowa znaczeniu, bo jego wyjtkowo nie wypywa z adnego stosunku z nadprzyrodzon istot, lecz jest wynikiem osobistych, zupenie wieckich zabiegw. Taoistyczny mdrzec to czowiek, ktry na podobiestwo tao jest nieosobowy, sam nie dziaa, nie interweniuje w poszczeglnych wypadkach, lecz swoim przykadem stale wpywa na otoczenie. Naucza niechtnie i przede wszystkim wasnym przykadem. Uczniowie jego, jeeli ich dopuci do siebie, latami bd gromadzili mdro, zanim j nagle sobie uwiadomi albo zanim mistrz im objawi, e wysiki ich, pozornie niepotrzebne, byy konieczne do uzyskania doskonaoci, ktra si w nich nagle skrystalizowaa. Mdrzec stroni od popularnoci, zdobywa j jednak nieuchronnie nie przeciwstawiajc si przyjtym przez og pogldom, ktre uwaa za naturalne. Ani ludzie, ani przyroda nie maj nad nim wadzy: ludzie, bo nie szuka zysku i nie sprzeciwia si woli ogu, a przyroda, bo si jej nigdy nie przeciwstawia. Mdrzec taoistyczny niechtnie przebywa w wiecie, w ktrym panuje zamt, luan; woli bka si, wdrowa ciaem i myl. W tej wdrwce myli zawie go mog tak daleko, e wydaje mu si, i osign doskona pustk, h. Ta pustka to wewntrzna bezwzgldna obojtno wobec otoczenia, zapewniajca doskonay spokj, a na zewntrz to pustka niewymiernej przestrzeni. Przeycia psychiczne praktyk mistycznych mieszaj si tu z ambicjami nieograniczonej potgi. I kiedy mistrz zasiada w zapomnieniu, tso-wang, ciao jego staje si suchym drewnem, kao-mu, a serce przeistacza si w martwy popi, sy-huei. A

21

wtedy umys jego buja w nieskoczonej przestrzeni bratajc si ze socem i gwiazdami. 19. O ile mdrzec taoistyczny pogra si w swoim niedziaaniu wu-wei, ktre ma pozwoli innym dziaa swobodnie, o tyle konfucjaski m szlachetny, kn-tsy, rozwija gorczkow aktywno: jest peen miosierdzia, en, i sprawiedliwoci, i. n naczelna cnota konfucjaska oznacza poczucie ludzkoci, to jest waciwie czowieka. Znak en skada si z dwch czci: pierwsza oznacza czowieka, druga cyfr dwa, czyli jak to tumaczy etymologia ludowa, wskazuje, jaki ma by czowiek w stosunku do drugiego czowieka. Czsto en znaczy miosierdzie, yczliwo, sympatia, wspczucie, dobro i nie zawsze mona je tumaczy przez ludzko. Jednake, zwaszcza jeli chodzi o okres najwczeniejszego konfucjanizmu, ze wzgldu na hierarchiczny ukad spoeczestwa chiskiego nie naley uwaa n za uczucie wzajemne: jest ono jednostronn postaw askawoci istoty wyszej wobec niszej. Ale czy to pogranicze mistyczne, tak czsto przekraczane przez pniejszy taoizm, ju przeksztacony w swoisty kult religijny, jest sednem pierwotnego taoizmu? Chyba nie, bo przecie w rozdziale XV wrd wypacze wymienione s obok siebie: mizantropia ascetw, moralizatorstwo konfucjanistw, kazuistyka rytualistw, bezczynno odludkw, wiczenia oddechowe adeptw dugowiecznoci. Tak wic Czuang-tsy wystpuje przeciw tym elementom, ktre odnajdujemy jako typowe dla pniejszego, niefilozoficznego taoizmu. Termin n jest przez taoistw dwojako wartociowany: z jednej strony w polemice z konfucjanistami potpiaj oni ow ludzko czy miosierdzie jako cech personalnej wzgldnoci nieba czy przyrody wobec osobnika, co jest dla taoistw niedorzecznoci. Std te si mwi, e niebo wzgldnie tao jest nieludzkie, niemiosierne. Z drugiej za strony twierdzi Czuang-tsy, i en powstao z te, ktre z kolei powstao z tao. To samo czytamy w Tao-te-kingu. W tym wypadku w acuchu zaczynajcym si od tao a koczcym si na li etykiecie widzimy zstpowanie od bezosobowej przyrody do spoeczestwa ludzkiego. Tu en ma oznacza bezporednie ujawnianie si cnoty te wrd ludzi. Tak samo i nie jest sprawiedliwoci jednakow dla wszystkich, bo trzeba sobie przypomnie klasowe znaczenie tego pojcia w spoeczestwie, w ktrym kary nie sigaj szlachetnych, a etykieta nie znia si do gminu (Li-ki, K-li). I to oddawanie kademu tego, co mu si wedug rangi naley. Oprcz en i i konfucjanici znaj wiele innych cnt. S to: czung lojalno wobec zwierzchnika, sin szczero wyraajca si w dotrzymaniu umowy, hiao synowskie posuszestwo i dwie kierownicze umiejtnoci: li etykieta i je muzyka. Etykieta dzieli spoeczestwo wedug wieku, pci i rangi wyznaczajc kademu waciwy sposb postpowania i powciga uczucia; muzyka czy wszystkich ludzi i podnieca ich uczucia zachcajc do wsplnego dziaania. Wszystkie te cnoty czy umiejtnoci, obce przyrodzie i suce do skrpowania bezporednioci postpowania, s przez taoistw potpione. Przyroda wedug taoistw jest nieludzka i dziki swemu nieludzkiemu brakowi miosierdzia moe spenia swoje nieosobowe a wszystkich dosigajce czynnoci. Znaczy to, e wiatem nie kieruje adna mniej lub wicej personalna sia, nagradzajca dobrych i karzca zych, ale e wszystko odbywa si zgodnie z nieuchronnym adem przyrody. Stosowanie zabiegw konfucjaskich, praktykowanie ich cnt zamiast spokoju i zgody sprowadza na wiat rozterki, zamt i niead, dalekie od pokoju i harmonii stanu pierwotnego. 20. Odkadajc dokadniejsz analiz do odsyaczw do poszczeglnych rozdziaw naley teraz z kolei spojrze syntetycznie na Czuang-tsego i jego dzieo. Spraw zasadnicz, umoliwiajc jak najwierniejsz interpretacj tekstu byoby dokadne okrelenie rodowiska spoecznego, w ktrego imieniu tekst Czuang-tsego przemawia i ktre Czuang-tsy-filozof reprezentuje. To by nam pozwolio oceni, ktre kamienie bogatej mozaiki naszego tekstu stanowi dese waciwy, a ktre si tam przypadkowo dostay na miejsce dawnych

22

elementw wykruszonych przez czas albo wyamanych zoliw rk. Niestety, nie mamy na to dokadnych danych, musimy poprzesta na mniej lub wicej udokumentowanych faktach dotyczcych zarwno osoby, jak i dziea Czuang-tsego. Z tego, co o nim wiemy, wynika, e ojczyzn Czuang-tsego byo ksistwo Sung, ktre wkrtce po jego mierci utracio niepodlego. Swoj karier yciow rozpocz Czuang-tsy od skromnego stanowiska urzdniczego, ktre wczenie porzuci dla studiw i rozmyla. Mia by potem nadaremnie wzywany do objcia wysokich godnoci w krlestwie Czu. Wiadomo, e atakowa i konfucjanistw, i motistw i e mniej lub wicej przajanie spiera si z sofistami i logistami; e ma uwag zwraca na legistw i e w jego tekcie obok anegdot i wywodw filozoficznych znajdujemy i uniesienia mistyczne. Co do tekstu za wiemy, e znaczna jego cz musiaa powsta przed spaleniem ksiek w roku 213 p. n. e. (por. str. 14). Liczne w biografii i tekcie dowody zwizku Czuang-tsego z krajem Sung maj due znaczenie. Zbyt jest schematyczny podzia myli chiskiej midzy surowy, pnocny konfucjanizm a romantyczny, poudniowy taoizm, bo gwne orodki obu kierunkw ssiadoway ze sob, a mistrzowie i uczniowie obu szk czsto si ze sob spotykali; jeeli jednak chodzi o kraj Sung, to graniczy on z wielkim poudniowym pastwem Czu o swoistej kulturze, wyrosej z obcego podoa i dopiero pniej zsinizowanej. Nie tylko stosunki oficjalne, o ktrych wiadomoci mog by nieautentyczne, wi Czuang-tsego z Czu, ale i faktyczne pokrewiestwo literackie czy go cile z jego rwienikiem pochodzcym z Czu, pierwszym wielkim poet Chin, K Janem, ktrego znaczenie niedawno podkreli Kuo Mo-o. U K Juana spotykamy si z tymi samymi wtkami, co u Czuang-tsego: rozlege posugiwanie si mitologicznym folklorem, liryzm, motyw ucieczki z zepsutego wiata i ekstatyczne wdrwki. Jeden z utworw poetyckich K Jana nosi nawet ten sam tytu, co rozdzia XXXI Czuang-tsego. Wedug tradycji potwierdzonej opini Kuo Mo-o ksistwo Sung miao przechowywa kultur dynastii In przewyszajcej w chwili swojego upadku poziomem cywilizacji zdobywcw z dynastii Czou. Jest wicej ni prawdopodobne, e wanie emigranci z dworu In przenieli kultur chisk poprzez Sung do Czu. Znany jest te zwizek konfucjanizmu z trzeci dynasti Czou. A wic antagonizmu taoistyczno-konfucjaskiego nie da si sprowadzi jedynie do mechanicznie okrelonej rnicy klimatyczno-geograficznej; przyczyna jego tkwi w odmiennej genezie i innych stadiach rozwoju obu kierunkw filozoficznych. Konfucjanici zwizani s raczej ze zwycisk dynasti zachodni, a taoizm reprezentuje kontynuacj kultury centrum Chin, ktra upada pod naciskiem powstania szczepw mniej zaawansowanych kulturalnie. Te przypuszczenia mogyby tumaczy wyranie opozycyjny nastrj Czuang-tsego wobec wczesnych rzdw i jego jawn sympati do chopa ciemionego w rozwinitym przez zdobywcw ustroju wczesnofeudalnym oraz jego znajomo wszelkich kunsztw i rzemios zwizanych z dug tradycj kulturaln dynastii In. Nie przeczyoby to jednoczenie uznaniu za prawdopodobne przypuszczenia, e Czuang-tsy, ktry by urzdnikiem, posiada wysokie wyksztacenie i by poszukiwany jako kandydat na dostojnika, nalea bowiem do warstwy uprzywilejowanej. Naley przypuszcza, e jeeli pewna cz tekstu Czuang-tsego zostaa napisana przez jego bezporednich uczniw, to przejawiajce si w nim zniechcenie do wiata i do czynnej polityki tumaczy by si mogo upadkiem ksistwa Sung w roku 282 p. n. e., tj. w par lat po przypuszczalnej mierci Czuang-tsego. Trudniejszym zagadnieniem s do liczne w niektrych rozdziaach Czuang-tsego obrazy uniesie mistycznych, opisywane z caym waciwym autorowi realizmem, a wiadczce o specjalnych wiczeniach ekstatycznych. Widzimy tu elementy pniejszego wyrodzonego taoizmu, ktry zwaszcza po wprowadzeniu buddyzmu coraz bardziej si oddala od swoich filozoficznych osigni. Ale i na dnie tych irracjonalnych zabiegw plcze si jeszcze

23

przekonanie o jednoci materii i moliwoci cigego jej przeksztacania. Zreszt niektre fantastyczne obrazy Czuang-tsego mona przypisa zapaowi poetyckiemu, uywajcemu mitologicznych obrazw jako ilustracji do wygaszanych teorii. 21. Pozostaje inny, niezmiernie uporczywy motyw cigncy si od Lao-tsego poprzez Czuang-tsego a do taoistw pniejszych czasw: jest to walka z konfucjanizmem, zawsze reprezentujcym pod rnymi postaciami interesy hierarchii feudalnej. W czasach Czuangtsego wpywy konfucjanistw na polityk i administracj nie byy jeszcze absolutne; najwiksze sukcesy odnosili wwczas legici, tote Czuang-tsy rozwija swj atak na konfucjanistw tylko na paszczynie teoretycznej. Nie znajdziemy te u niego adnego apelu do czynnego oporu, ale do charakterystyczne s jego wypowiedzi w rozdziale X, gdzie wyranie daje do zrozumienia, e najwikszymi zbrodniarzami nie s mali zodzieje, ktrzy kradn broszki, ale wielcy rabusie, ktrzy nie tylko zabieraj cae ksistwa, ale jeszcze przywaszczaj sobie zasady ludzkoci i sprawiedliwoci dla upozorowania rabunku. W rozdziale XXIX najostrzejsz odpraw Konfucjuszowi daje zbj Czy, ktry, nie uznajc adnych wizw oficjalnej moralnoci, zebra oddzia 9000 ludzi i sta si postrachem monych tego wiata. Z tego by wynikao, e Czuang-tsy nie sprzeciwia si walce z uciskiem, choby tak prymitywnie prowadzonej i nie majcej widokw powodzenia. Dowodem staych zwizkw taoistw z ruchami ludowymi jest powstanie chopskie z roku 209 p. n. e., kiedy obok chopskiego wodza Liu Panga znajdujemy jego doradc, taoist Czang Lianga, ktry jednak porzuci swego wodza, gdy ten sam zasiad na tronie cesarskim. Pniej, kiedy konfucjanici zmonopolizowali w swoich rkach administracj i szkolnictwo i kiedy walka czysto ideologiczna z nimi staa si niecelowa i niemoliwa, widzimy, jak ci sami taoici, ktrzy gosili oddalenie od spraw tego wiata, obejmuj kierownictwo chopskiego powstania tych Turbanw (184 r. n. e.). 22. Czuang-tsy nie stanowi ekspozycji jednolitego systemu wyoonego przez jednego autora. Jedno moe mu by sztucznie nadana przez komentatora podporzdkowujcego wasnej doktrynie wszystkie odcienie myli taoistycznej i nietaoistycznej zawarte w tekcie. Byoby to jednak wielkim zuboeniem treci tekstu Czuang-tsego. Nie odrzucajc rozdziaw wtpliwych ani nie naginajc ustpw niezgodnych z zasadnicz lini caego dziea do jakiej sztucznej ortodoksji zatrzymujemy w caej peni zoony, czasami sprzeczny krajobraz myli chiskiej. Krajobraz ten utworzony jest z namitnej polemiki z przeciwnikami i z rozwaa filozoficznych. To stanowi niezmiernie bogata seria opowieci, ktre oderwane od tekstu weszy w skad folkloru chiskiego, pod postaci przysw i gotowych wyrae wzbogaciy jzyk chiski, jak choby przysowiowa aba w studni (XVII), a wtki czerpane z Czuangtsego stay si natchnieniem wielu utworw literackich. Werwa polemiczna Czuang-tsego, jego niewyczerpany zapas paradoksw trzymaj czytelnika w nieustannym napiciu. ywo realistycznego opisu, przychwytujcego na gorcym uczynku ycie i z niezwykym mistrzostwem malujcego majestat przyrody czyni z kadej anegdoty Czuang-tsego mae arcydzieo. Realizm opisu szczegw jest tak przekonywajcy, e kae nam przez chwil widzie jak ywe fantastyczne obrazy mitologiczne: czasami unosimy si z olbrzymim ptakiem Pngiem wzlatujcym na wysoko 80000 li, pyniemy z biegiem Rzeki tej w bezmiar oceanu, syszymy w muzyce ziemi, jak wiatr szumi, wiszcze, aje, wzdycha, nawouje, ka, jczy i zawodzi. I niezalenie od jednoci doktrynalnej, wicej lub mniej cisej w Czuang-tsym, inna jedno wyania si z caoci: jedno postawy, jedno nastroju, jedno przeciwiestw rzeczy do siebie niepodobnych a jednak wspistniejcych. Dalej Czuang-tsy ma dla nas niezmienn warto dokumentu nie tylko myli chiskiej, ale i ycia chiskiego. Taoista Czuang-tsy, z ktrym czasem bujamy po obokach, wykradamy si

24

poza ramy czasu i przestrzeni, jest niezalenie od tego doskonaym przewodnikiem nie tylko po wielkim tao przyrody, ale i po zwykych ciekach chiskich. Ten mistrz, ktry nie ma do sw pogardy dla monych tego wiata, ktry walczy z technik i propaguje niedziaanie, prowadzi nas za rk od jednego zawodu do drugiego: dowiadujemy si od niego o rodkach na pierzchnicie skry, o sztuce krajania misa, o nowych i starych sposobach nawadniania, o zwyczajach fechmistrzw i walkach kogutw, o wybiegach kupcw, badajcych na targu grubo soniny tuczonych wieprzy. 23. Znaczenie Czuang-tsego dla kultury chiskiej nie ogranicza si do jego roli w filozofii chiskiej i stu jego komentatorw nie jest jeszcze dostateczn miar jego wielkoci. W literaturze chiskiej nigdy ani przed, ani po Czuang-tsym jzyk chiski nie przemwi z tak swobod i z takim bogactwem. Wpyw Czuang-tsego obj cae dzieje kultury chiskiej i wzrasta dalej nawet wtedy, kiedy epigoni taoizmu ju bkali si po bezpowrotnych manowcach mistyki. Czuang-tsy odkry Chiczykom przyrod w caym jej ogromie, by pierwszym jej natchnionym malarzem na dugo przedtem, zanim pdzel zdoa wyrazi to, co sowo Czuang-tsego ukazao wyobrani. TEKSTY ZUYTKOWANE DO PRZEKADU A. Tao-tsang-k-jao, wybr tekstw kanonu taoistycznego Czng-tsung- tao-tsangu z roku 1455, wydrukowanego w latach 15061521, a fototypicznie odtworzonego przez Szangwu-in-szu-kuan (Commercial Press), Shanghai 19246. Z licznych tekstw dziau powiconego Czuang-tsemu gwnie wyzyskano: 1. Nan-hua-czn-king-czuszu z komentarzami: a) Kuo Sianga, zmarego w roku 312; cytowany w naszej pracy jako komentarz czu; b) Czng Hiian-inga, mnicha taoistycznego z VII w. n. e.; cytowany w naszej pracy jako komentarz szu (cznie oba komentarze 14 pn, tj. zeszytw); 2. Nan-hua-czn-king kou-i z komentarzem Lin Hi-miena z r. 1261, 7 pn. 3. Nan-hua-czn-king sn-pn z komentarzem Lo Mien-tao (dynastia Sung, 9601279), 4 pn. 4. Nan-hua-czn-king czang-ku-in-i z komentarzem Czn King-jana (106885), 2 pn. Wszystkie te teksty s niepunktowane. B. Z wyda osobnych: 5. Czuang-tsy-i, wydanie japoskie z roku 1911 pod redakcj dra Hattori Unokichi z wypisami z 49 komentarzy, zebranych i wydanych w roku 1588 przez Tsiao Hunga (15411620). Tekst jest punktowany, zawiera glosy oraz przypisy japoskie; XXII+ 442+ 68 str. 6. Czuang-tsy-in-t (A Concordance to Chuang Tzu), Pekin 1947, wydanie HarvardYenching Institute Sinological Index Series. Tekst punktowany, opatrzony w glosy, XXXVI + 740 str. Zawiera indeks z pen konkordacj wszystkich wyrazw i wyrae Czuang-tsego. 7. Tekst towarzyszcy przekadowi parafrazie Czuang-tsego przez L. Wiegera w Les Pres du Systme Taoste, Nan-hoa-tchenn-king, str. 201521, Hien-hien 1913, tekst punktowany. Wszystkie wymienione teksty rni si midzy sob drobnymi wariantami, czsto nieistotnymi dla przekadu; powaniejsze natomiast s rnice w interpunkcji. Wydanie Czuang-tsego przez Wang Sien-kiena z roku 1900 byo tumaczom niedostpne.

25

PRZEKADY CZUANG-TSEGO 1. Balfour F. H., The Divine Classic of Nan-hua beeing the works of Chuang-tse, Shanghai 1881. Nie wykorzystany. 2. Giles H. A., Chuang-Ty, Mystic, Moralist and Social Reformer, London 1889. Wykorzystane II wydanie, Shanghai 1896, XXVIII+ 466 str. 3. Legge J. The Sacred Books of China, vol. XXXIX i XL: the Texts of Taoism. The Writings of Kwang-tzze, London 1891. Wykorzystane II wydanie z r. 1927, vol. XXXIX, str. 125392, vol. XL, 336 str. 4. Harlez Ch. du, Textes Taostes, Paris 1891. Nie wykorzystane. 5. Wieger L., Les Pres du Systme Taoste, Tchoang-tzeu, Hien-hien 1913, 521 str. Wykorzystane. 6. Wilhelm R., Das Wahre Buch vom Sdlichen Blte, Jena 1920, XXIV + 268 str. W tym przekadzie s opuszczone rozdziay XXVIII, XXIX, XXX, XXXI, XXXIII. Rozdzia XXXII doczony jest do XXVII; razem z pominitymi ustpami i poszczeglnymi zdaniami opuszczone 30% tekstu. Wykorzystane. 7. Fung Yu-lan, Chuang- Tzu, a new Selected Translation with an exposition of the Philosophy of Kuo Hsiang, Shanghai 1933, VII+ 164 str. (Tumaczenie pierwszych 7 rozdziaw). Wykorzystane. Przekady dokonane przez Balfoura (1) i du Harleza (4), oba ujemnie ocenione przez krytyk, byy niedostpne i nie zostay wykorzystane. Przekady Gilesa (2) i Leggego (3), najwikszych sinologw angielskich swoich czasw, chocia maj wielk warto filologiczn, grzesz jednak swoistym ujciem filozoficznym, przejaskrawiajcym momenty idealistyczne i mistyczne tumaczonego tekstu. Legge trzyma si wiernie chiskiego tekstu i jego tumaczenie jest filologicznie najlepsze. Czasami jednak dosowno przekadu zaciemnia sam tre tekstu. Przekad Gilesa, niezaleny, cho nieco pniej wydany od pracy Leggego, jest swobodniejszy i atwiej si czyta. Autor jednak, tumaczc sowo Vien, oznaczajce zasadniczo niebo, oddaje je przez Bg wzgldnie boski. Tymczasem u Czuang-tsego Vien bardzo rzadko znaczy boski a prawie nigdy Bg, normalne jest natomiast znaczenie przyroda, naturalny, wrodzony, spontaniczny lub niebo, niebiaski, niebiosa. Tego rodzaju interpretacja cakowicie przeinacza zasadnicz postaw taoizmu, gdzie jedynie szcztkowo wystpuje personalizacja nieba nie wpywajc na zasadnicz doktryn. Wieger (5) w swoim przekadzie daje raczej parafraz tekstu dodajc wiele od siebie i streszczajc ustpy, ktre uwaa za zbdne dla oglnego toku myli. Pomimo odczuwania odrbnoci myli Czuang-tsego i chci przede wszystkim zrozumienia, w przeciwiestwie do Leggego, ni przetumaczenia, ulega jednak wpywom idealistycznej filozofii chrzecijaskiej. Gadki i literacki przekad Wilhelma (6), ktry stara si da wasn interpretacj taoizmu, budzi jednak powane zastrzeenia nie tylko z powodu opuszczenia 5 rozdziaw kocowych, powtarzajcych si wariantw i miejsc rwnolegych do Lie-tsego, ktre ju uprzednio, tumaczc tego autora, przeoy, ale przede wszystkim z powodu opuszczania poszczeglnych zda w kopotliwych miejscach. Tumaczenie jego ma tak samo jak tumaczenie Gilesa i Leggego liczne przypisy. Interpretacja tao jest na wskro idealistyczna. Oddaje on tao przez sowo Sinn, co umoliwia gadkie, lecz odbiegajce od waciwego sensu tumaczenie. Wilhelm tumaczy wikszo chiskich nazwisk i imion symbolicznych, co jednak jest moliwe tylko w jzyku niemieckim. Przekad Fung Yu-lana (7) ogranicza si do 7 rozdziaw w interpretacji podstawowego komentatora, Kuo Sianga. Warto tego przekadu stanowi trzymanie si jednej interpretacji i podawanie licznych wypisw z komentarza Kuo Sianga, ktry, jako ostateczny redaktor tekstu 33 rozdziaowego, jest w pewnym stopniu jakby wspautorem Czuang-tsego. Dla uczonych europejskich

26

komentarz Kuo Sianga ma mniejsz warto z tego wzgldu, e pomija wiele trudnoci filologicznych tekstu. Przekady czciowe i parafrazy przekadw Czuang-tsego przy niniejszym tumaczeniu nie byy wykorzystywane.

WYBRANA LITERATURA ZUYTKOWANA DO PRZEKADU 1. Czang Tung-sun, Ts'ung si-jang cz-he kuan-tien-k'an Lao-Czuang (Lao-Tsy i Czuangtsy z punktu widzenia filozofii zachodniej), Jen-king he-pao, t. XVI, Pekin 1934, str. 133161. 2. Czn In-ko (Yin-koh Tschen), Siao-jao-ju Kuo Siang i ki Czy-tun i T'an-juan (Analiza interpretacji rozdziau Siao-jao-ju przez Kuo Sianga i Czy-tuna) Tsing-hua he-pao XII, 2, Pekin 1936, str. 309 314. 3. Czung-kuo n-ming ta-tsy-tien (Chiski sownik biograficzny), Shanghai 1927, 1808 + 25 + 84 + 34 + 15 str. 4. Dubs, H. H., The Identification of the Lao-Dz, IAOS Baltimore 1942, str. 300305. 5. Forke A., Geschichte der alten chinesichen Philosophie, Hamburg 1927, 594 str. 6. Fu Sy-nien, Szui szy Tsi-wu-lun czy tso-cz (Kto jest autorem Tsi-wu-lun ) Academia Sinica, Bulletin ot the History and Philology, VI, 4, Nanking 1936, str. 557567. 7. Fung Yu-lan, Czuang-tsy nei-wai-pien fn-pien czy piao-czun (Kryterium podziau na wewntrzn i zewntrzn ksig Czuang-tsego), Jen-king he-pao XX, Pekin 1936, str. 155159. 8. Fung Yu-lan, A History of Chinese Philosophy, the period of the Philosophers (from the beginnings to circa 100 B. C.) translated by Derk Bodde, Peking 1937, XX+ 454 str. 9. Gabelenz G. von der, Beitrge zur chinesischen Grammatik, die Sprache des uang-tsi, Leipzig 1886, str. 581638. 10. Giles H. A., A Chinese Biographical Dictionary, London, Shanghai 1898, VII + 1021 str. 11. Granet M., Danses et Legendes de la Chine ancienne, Paris 1926, 710 str. 12. Granet M., La Pense Chinoise, Paris 1934, XXIII+ 614 str. 13. Jan Hin-szun, Driewniekitajskij filosof Lao-czy i jego uczenije, Moskwa 1950, 160 str. 14. Jang Ming-czao, Czuang-tsy kia-czng (Kolacjonowanie Czuang- tsego), Jen-king hepao XXI, Pekin 1937, str. 119145. 15. Kinto, Shina gakugei daijii (Japoski sownik sinologiczny), Tokio 1927, 110 + 1146 + 148 + 82 str. 16. Kitaj, Sbornik statiej pod riedakcijej akad. Aleksiejewa W. M., Dumana L. I. i Pietrowa A. A., Moskwa 1940, str. 535. 17. Ku Szy, Czuang-tsy Tien-hia-pien kiang-szu (Objanienia do Tien- hia Czuang-tsego), Shanghai 1926, str. 140. 18. Legge J., The chinese Classics, II edition revised, VIII tomw, Oxford 1893. 19. Lo Kn-ts, Czuang-tsy Wai-tsa-pien tan-jan (Dociekania nad autorstwem wewntrznej i zewntrznej czci Czuang-tsego), Jen-king he-pao, XIX, Pekin 1936, str. 3971. 20. Lu Czn-ju, Czung-kuo czng-szy sy-siang-szy (Historia chiskiej myli politycznej), Pekin 1950, str. 507. 21. Pan Ku, Tsien-han-szu (Historia wczeniejszej dynastii Han), rozdzia I-wn-czy (bibliograficzny). Odbitka litografowana z roku 1892 z wydania z roku 1792. 22. Pietrow A. A., Oczerk kitajskoj fiosofii (Jeden z artykuw zbioru Kitaj), Moskwa 1940, str. 248272. 23. Pietrow A. A., Jan Czu wolnodumiec driewniego Kitaja, Sowietskoje

27

Wostokowiedienije, t. I 1940, Moskwa, str. 174216. 24. Sy-ma Tsien, Szy-ki (Zapiski historyczne), wydanie japoskie dra Takigawa Kamotaro,Shi-ki-kai -chu-ko-cho, Tokio 1923, 10 tomw. 25. Takeuchi Yoshio, Czuang-tsy kao (przekad z japoskiego) w Tu- szu-kuan he-kikan, Pekin 1930, str. 217236. 26. Tsiang Fu-tsung, Czuang-tsy kao-pien (Roztrzsania nad Czuang- tsym), Tu-szu-kuan he-ki-kan, Pekin 1927, str. 926. 27. Tu Szou-su, Hou Wai-lu i Ki Huan-ping, Czung-kuo sy-siang kung-szy (Zarys historii myli chiskiej), Szanghaj 1942, 559 str. 28. Wieger L., Taosme, Tome I, Bibliographie gnrale, Hien-hien 1911, 337 str. Przekad niniejszy jest prac zbiorow, w ktrej brali udzia: 1. WITOLD JABOSKI redakcja oglna, wstp, przekad rozdziaw IXVII i XXIXXIV wraz z przypisami, dobr ilustracji i napisw starochiskich. 2. JANUSZ CHMIELEWSKI przekad rozdziaw XVIIIXX i XXXII XXXIII wraz z przypisami. 3. OLGIERD WOJTASIEWICZ przekad rozdziaw XXVXXXI wraz z przypisami. 4. TADEUSZ BIKOWSKI opracowanie skorowidza nazwisk, nazw geograficznych, tytuw dzie i wyrazw chiskich.
Redakcja, wprowadzajc konieczne ujednolicenie tekstu tumaczenia, staraa si zachowa styl poszczeglnych tumaczy. W tumaczeniu zastosowano polsk transkrypcj chiskiego pisma Witolda Jaboskiego, przyjt przez Polsk Akademi Umiejtnoci w roku 1936 w przepisach pisowni. Transkrypcja ta nie odtwarza hipotetycznej wartoci dwikowej znakw pisma chiskiego z czasw Czuang-tsego. W stosunku do obecnej wymowy chiskiego jzyka narodowego naley zaznaczy, e podane w transkrypcji k przed i i wymawiaoby si jak , h przed i i jak , znak na przydech ma warto polskiego h. Rnice midzy goskami dwicznymi a bezdwicznymi, jako zasadniczo zalene od przycisku zgoski, nie s tu uwzgldnione. Tony chiskie 1 1, 2, 3, 4 byy zasadniczo opuszczane; tam gdzie zachodzia potrzeba odrnienia jednego wyrazu chiskiego od drugiego za pomoc tonu, ten ostatni by uwidoczniony przez cyferk nad odpowiedni samogosk, por. np. str. 30 wu2 przeczenie, wu4 przedmiot. Sowa w nawiasach kwadratowych dopeniaj literalny przekad tam, gdzie tekst bez nich byby niezrozumiay albo z powodu odmiennej konstrukcji jzyka chiskiego i polskiego, albo gdy jasna aluzja chiska jest zupenie nieuchwytna dla polskiego czytelnika. W tym ostatnim wypadku tumacze korzystali ze wskazwek komentarza. Najczciej wykorzystywane komentarze zostay wyliczone w bibliografii. Naley zaznaczy, e tekst kadego z komentarzy by wielokrotnie duszy od tekstu samego dziea Czuang-tsego. Niektre nazwiska, bdce dla Chiczykw wcieleniem okrelonych typw, zostay przez tumaczw zaopatrzone w odpowiednie epitety, umieszczone w nawiasach kwadratowych. Nawiasy zwyke wprowadzaj bardziej znane imiona danej postaci lub warianty tumaczenia. Przypisy opieraj si na komentarzach, encyklopediach chiskich i sownikach biograficznych. Objanienia w przypisach zasadniczo s podawane, kiedy jaka posta, czy jaki termin chiski pojawia si po raz pierwszy. W razie gdyby kto przeoczy przypis, naley zwrci si do skorowidza, ktry wskae, na ktrej stronie znajduje si potrzebny przypis. Wobec tego e chiskie postaci historyczne posiadaj obok nazwiska par imion i przydomkw i sposb ich uywania nie jest obojtny dla treci, ta sama osoba si rzeczy musi wystpowa w tekcie pod rnymi nazwami. Cyfry rzymskie przy tytule oznaczaj rozdziay, cyfry arabskie paragrafy. Cyfry rzymskie bez podania tytuu oznaczaj rozdziay Czuang-tsego. 1 Tony s specjaln waciwoci jzyka chiskiego: 2 zgoski odpowiadajce 2 wyrazom jednozgoskowym, posiadajce rne tony maj te rne znaczenia. Wspczesny chiski jzyk narodowy wyrnia 4 tony: 1 rwny, 2 wznoszcy si, 3 falujcy, 4 opadajcy.

28

CZ PIERWSZA NEI-P'IEN

29

Rozdzia I BEZTROSKA WYCIECZKA2

1 Jest ryba w Pnocnym Oceanie , a na imi jej Kun 4. Nie wiadomo, wiele tysicy li 5 duga jest ta ryba, a kiedy si przeistacza, zamienia si w ptaka imieniem Png 6. I nie wiadomo, wiele tysicy li liczy grzbiet Pnga. Kiedy si zrywa do lotu, skrzyda jego s jak zwisajce z nieba chmury. Taki jest w ptak. Kiedy morze si pitrzy, to znaczy, e Png rusza do Poudniowego Oceanu, zwanego Stawem Niebiaskim7. We Fraszkach z Tsi 8 zapisane s dziwy. Sowa Fraszek brzmi: Kiedy Png wyrusza do Poudniowego Oceanu, wzburza morze na przestrzeni trzech tysicy li i wspierajc si na huraganie wznosi si na wysoko dziewidziesiciu tysicy li, i uchodzi na szeciomiesiczne wczasy 9. [Tam na grze] czy to si wznosz opary, czy to kurzawa 10, czy te dysz na siebie yciodajne tchnienia [wielkiego miecha przyrody] 11 ? Czy lazur nieba jest jego prawdziw barw, czy te jest to tylko dal niezmierzona? Spojrzawszy na d, [Png widzi] to samo i zatrzymuje si [w swym locie] 12. Kiedy warstwa wody nie jest dostatecznie gruba, nie ma siy, eby utrzyma wielki statek. Dla miseczki wody wylanej w zagbienie polepy ziarnko gorczycy moe by statkiem. Ale kiedy [na wylanej wodzie] postawimy sam miseczk, to ulgnie, bo woda bya za pytka, a statek za wielki. Kiedy warstwa wiatru nie jest do gruba, to nie bdzie miaa do siy, eby unie wielkie skrzyda [Pnga]. Dlatego te na wysokoci dziewidziesiciu tysicy li, kiedy si ma tylko wiatr pod sob, wtedy dopiero jest [dostateczne] spitrzenie powietrza. Majc nad sob jedynie bkit nieba i adnej przeszkody [przed sob], wtedy dopiero Png rusza na Poudnie. Konik polny w rozmowie z gobkiem wymiewa si z [olbrzymiego] Pnga: Kiedy z najwikszym wysikiem staram si wzlecie w gr, zaledwie dosigam brzostw lub drzew sandaowych. A czasami nawet to mi si nie udaje, ale i to mi wystarcza. Po c wic wznosi
3

30

si na dziewidziesit tysicy li i lecie na Poudnie? Kto si wybiera w ziele podmiejsk, zabiera trzy placki i jeszcze wraca z penym brzuchem. Oddalajc si na sto li ju si miele ziarno na popas, a jadcy tysic li gromadzi ziarna na trzy miesice. C moe wiedzie tych dwoje maych zwierzt? Maa wiedza nie dorwnuje wielkiej wiedzy, a krtki ywot dugiemu. Skd moemy o tym wiedzie? Jednodniowy grzyb nie wie, co nw a co penia. Konik polny nie zna wiosny ani jesieni. To s krtkie ywoty. Na poudnie od kraju Czu 13 y w ming-ling 14, ktrego wiosna trwa piset lat i tyle jesieni. W gbokiej staroytnoci roso drzewo cedrelowe ta-cz un 15. Wiosna jego trwaa osiem tysicy lat i tyle jesieni. A tymczasem Png-tsu 16, [ktry doy omiuset lat], od staroytnoci a po dzi dzie synie [z dugiego wieku] i wszyscy ludzie chc mu dorwna. Czy to nie jest aosne?

2 W pytaniach [cesarza] Tanga , zadanych [mistrzowi] Ki 18 mamy to samo: Na bezlenej Pnocy 19 istnieje Mroczne Morze. Jest to Niebiaskie Jezioro. Jest tam ryba szeroka na kilka tysicy li i nie wiadomo jak duga. Nazywa si Kun. Jest tam take ptak, ktry si nazywa Png: grzbiet jego jest wielki jak gra Tai-szan 20, a skrzyda jak wiszce na niebie chmury. Porwany trb powietrzn wznosi si na dziewidziesit tysicy li i minwszy oboki, majc tylko bkit nieba nad sob, kieruje si na poudnie, eby si dosta do Poudniowego Oceanu. Maa przepirka wymiewaa si z tego mwic: Gdzie ten ptak dy? Kiedy si poderw w gr, opadam nie dosignwszy kilku sni. Polatuj sobie wrd zaroli. To te jest doskonae latanie. Gdzie wic ten ptak zda? Taka jest rnica midzy wielkim i maym 21. Dlatego te s tacy, co dziki swemu dowiadczeniu nadaj si na urzdnikw i postpowanie ich jest wzorem dla caego okrgu; innym talenta toruj drog do tronu i cay kraj ich wzywa. Ale w gbi duszy kady myli o sobie to samo. I mistrz Sung Jung 22 te si z tego wymiewa. Pochway caego wiata nie byy dla zacht ani potpienie przez og nie byo dla niego przeszkod. Dobrze ustanowi rozdzia midzy swoim wntrzem a [wiatem] zewntrznym i postawi granic midzy zaszczytem a hab. I to mu wystarczao. Mao jest takich ludzi na wiecie, ale nawet i on nie by wszystkiego pewien. Mistrz Lie 23, powoc wiatrem, podrowa lekko i piknie i wraca dopiero po kilkunastu dniach. [Nawet] wrd ludzi, co osignli szczliwo 24, tacy s rzadcy. Ale mimo to, chocia unikn chodzenia po ziemi, przecie jeszcze by od czego zaleny. Ale od czego bdzie zaleny ten, kto dosiada staoci nieba i ziemi i powozi przeciwiestwami szeciu ywiow 25, eby buja w nieskoczonoci? Dlatego jest powiedziane: Czowiek doskonay nie posiada wasnego ja, czowiek nadprzyrodzony nie posiada zasug, a mdrzec nie posiada imienia 26.
17

3 [Cesarz] Jao , ustpujc tronu H Ju , powiedzia: Kiedy po wzejciu soca lub ksiyca pozostawi si ponce pochodnie, trudno bdzie zauway ich wiato wobec wiata tamtych. Kiedy spadn okresowe deszcze, polewanie i nawadnianie czy nie jest wobec [panujcej] wilgoci [zbytecznym] wysikiem? Odkde si zjawi, mistrzu, w caym pastwie 29 zapanowa ad. Ja panuj tylko z imienia i uwaam siebie za zbdnego. Prosz ci, obejmij wadz nad cesarstwem. Panie rzek mu H Ju rzdzisz cesarstwem i jest porzdek
27 28

31

w cesarstwie. Gdybym ciebie teraz zastpi, byoby to przyjciem [czczej] nazwy. Nazwa jest gociem rzeczywistoci, miaebym by gociem [wadzy]? Mysikrlik wije sobie gniazdo w najgbszym lesie, ale jedna ga mu wystarcza. Kret 30 pije z rzeki, ale tylko tyle, eby sobie brzuch zapeni. Wracaj do siebie, panie, i uspokj si. Ja nie miabym co pocz z cesarstwem. [W czasie naboestwa aobnego] choby kucharz nie przyrzdzi jada ofiarnego, to jednak ani chopiec przedstawiajcy nieboszczyka 31, ani odmawiajcy modlitwy nie rzuc swoich czarek i stolikw, eby go zastpi.

4 Kien Wu 32, rozmawiajc z Lien Szu 32, powiedzia:,, Syszaem od Tsie-j 33 sowa wspaniae, ale niewiarygodne. Wybiegay one daleko i nie powracay [do rzeczywistoci]. Byem nimi bardzo przejty. Byy tak nieskoczone jak Droga Mleczna. Wielka bya ich niewspmierno [z rzeczywistoci] i odlege byy od warunkw ludzkich. Jak brzmiay jego sowa? spyta Lien Szu. Na grze Miao-ku-je 34 przebywaj niemiertelni 35. Ciao ich jest jak ld, a cera jak nieg. S agodni i skromni jak dziewice. Nie jedz adnego z piciu zb, wdychaj tylko wiatr i pij ros. Dosiadaj obokw i powo skrzydlatymi smokami 36 bujajc poza granicami czterech mrz. Skupiaj swe siy duchowe, chroni stworzenia przed zaraz i powoduj dojrzewanie plonw. Wszystko to uwaam za szalestwo i nie wierz niczemu. Tak powiedzia Lien Szu nie ma celu lepemu pokazywa ozdb a guchemu kaza sucha dwikw dzwonw i bbna. Ale czy jest tylko cielesna guchota i lepota? Jest take i [kalectwo] umysowe. Te sowa do ciebie si wanie stosuj. Taki czowiek swoim wpywem przenika wszystkie istoty, ale uwaa, e cay wiat pragnie adu, czemu wic miaby si wysila na trosk o sprawy cesarstwa? Nic mu nie zaszkodzi: nie utonie w potopie sigajcym niebios, a ar, ktry topi metale i spala gry, nawet go nie rozgrzeje. Z jego pyu i plew mona jeszcze ulepi [witobliwych wadcw] Jao i Szuna 37. Jake wic mgby si zgodzi na zajmowanie si stworzeniami?

5 Pewien mieszkaniec ksistwa Sung 38, cenic wysoko obrzdowe kapelusze swej ojczyzny, zawiz je do krlestwa Je 39, ale tubylcy, ktrzy krtko strzyg sobie gowy i tatuuj ciao, nie mieli co robi z tymi [czcigodnymi] kapeluszami 40. [Cesarz] Jao rzdzi ludem cesarstwa i wprowadzi pokojowe rzdy midzy czterema morzami. Ale kiedy si wybra, by odwiedzi czterech mistrzw na grze Miao-ku-je, to ju na poudnie od rzeki Fen 41 obojtnie zapomnia o swoim cesarstwie.

6 [Sofista] Huei-tsy powiedzia do Czuang-tsego 43: Krl Wei-Liang 44 podarowa mi nasiona tykwy. Posiaem je i wyday owoce o pojemnoci piciu korcy. Napenione ciecz nie byy do mocne, eby da si podnie. Przepoowiem je, eby zrobi z nich czerpaki, ale byy zbyt paskie i mao pojemne. Byy tylko przeraliwie wielkie. Nie widzc, jak mona by je zuytkowa, strzaskaem je. To ty, panie, rzek Czuang-tsy nie potrafisz uywa rzeczy wielkich. W kraju Sung y czowiek, ktry posiada rodek przeciw pierzchniciu skry. Od wielu pokole [jego rodzina] zajmowaa si bieleniem jedwabiu. Jaki cudzoziemiec wywiedzia si o tym i poprosi o sprzedanie przepisu za sto uncji zota. Tamten, zgromadziwszy cay swj rd na narad, powiedzia: Od wielu pokole zajmujc si bieleniem jedwabiu jeszczemy nie zarobili dotd kilku uncji zota. Teraz w cigu jednego ranka moemy sprzeda nasz umiejtno za sto uncji. Radz odda nasz przepis
42

32

cudzoziemcowi. Cudzoziemiec uzyskany przepis dostarczy krlowi Wu45, z ktrym pastwo Je miao zatarg. Krl Wu mianowa cudzoziemca dowdc [floty]. W zimie w bitwie morskiej z mieszkacami Je pobito ich na gow [dziki maci chronicej donie wiolarzy przed kalectwem]. Wydzielono wtedy dobra dla cudzoziemca i oddano mu je w lenno. Skuteczno rodka na niepierzchnicie skry bya zawsze ta sama, ale kiedy jednemu posuya do uzyskania lenna, to innych nie uchronia od bielenia jedwabiu. Rnica bya w sposobie uycia. Oto miae, panie, piciokorcow dyni; dlaczegoe nie zrobi z niej pywaka, eby pywa po rzekach i jeziorach, tylko martwie si, e [tykwa] nic nie jest w stanie pomieci? Zaiste, panie, masz maostkowy umys.

7 Mistrz Huei zwrci si do mistrza Czuang: Mam wielkie drzewo, ktre si nazywa ailantem 46. Jego olbrzymi pie jest tak pkaty i rosochaty, e nie mona dopasowa do niego pionu, a gazie tak s pokrcone i pokrzywione, e nie pasuj do nich ani cyrkiel, ani wgielnica 47. Cho stoi przy drodze, aden ciela nawet si na nie nie obejrzy. Sowa twoje, panie, s podobne do tego drzewa: wielkie i bezuyteczne i wszyscy uciekaj od ciebie. Mistrz Czuang odpowiedzia: Czy nigdy, mistrzu, nie widzia kuny, kiedy ley skulona czyhajc na zdobycz albo kiedy skacze po belkach na prawo i lewo nie baczc, czy to wysoko czy nisko? Wpada jednak do puapki i ginie w sieci. Oto jak 48 jest olbrzymi jak wiszca na niebie chmura i sia jego jest wielka, nie potrafi jednak zapa myszy. Teraz masz oto, panie, wielkie drzewo i gryziesz si jego bezuytecznoci. Dlaczego nie posadzisz go w krainie niebytu, w rozlegym i prnym pustkowiu, eby bdzi koo niego w bezczynnoci lub beztrosko spoczywa pod nim? Nie zginie to drzewo przedwczenie od siekiery, adne stworzenie go nie skrzywdzi, a e jest bezuyteczne, czy ma si tym martwi?.

Nei-pien Cz wewntrzna. Skada si z siedmiu pierwszych rozdziaw Czuang-tsego. Neipien wedug opinii komentatorw ma stanowi podstaw nauki Czuang-tsego. Czn King-jan (floruit w latach 10691085) w swoim komentarzu Nan-hua-czn-king czang-ku-in-i tak prbuje powiza w jedn cao kolejne rozdziay: Beztroska Wycieczka jest nazw pierwszego rozdziau Nei-pienu, nadan przez Czuangtsego: jeli kto potrafi wyzby si swojego ja, pniej wyrzeknie si zasugi i rozgosu i wtedy moe mwi o Beztroskiej Wycieczce. Uczestnik Beztroskiej Wycieczki nie zapomnia [jeszcze o wszystkim], poniewa pyszni si z samotnego kroczenia w zawiatach. Dlatego te nastpuje [rozdzia] Rozprawa o tosamoci istot. A to utosamienie to zapomnienie o [odrbnoci] istot i zrwnanie si z nimi. A dla nie uznajcych tosamoci [wszystkich rzeczy] jest rozprawa o przedmiocie i podmiocie. Kiedy [wzajemne] przeobraenia przedmiotu i podmiotu wkraczaj w pusty rodek piercienia [przecze i twierdze], wtedy nastpuje utosamienie. Kto potrafi przez prni (abstrakcj) osign utosamienie, nie zna jeszcze pierwiastka ycia i mierci. Dlatego nastpuje [rozdzia] Pierwiastek pielgnowania ycia. Pierwiastek ten jest panem duszy. Ciao jest paliwem, a pierwiastek jest pomieniem. To, co sprawia, e pomie trwa, to wanie paliwo. Kiedy paliwo wyczerpuje si, ogie ganie. Tylko ten, kto dobrze potrafi pielgnowa [ciao], nie zna, co wyczerpanie [paliwa]. Kto posiada samotn chwa, nie potrafi si z ludmi stowarzyszy. Dlatego nastpuje [rozdzia] W wiecie ludzi. Kto nie pokala si przebywajc w bocie, ten dobrze potrafi poczy blask z prochem [ziemskim]. czc si z prochem posidzie cnot (potg). Dlatego nastpuje [rozdzia] Znami cnoty doskonaej. Kiedy cnota si wciela, zapomina si o wiecie zewntrznym. Tylko ten, kto si ukrywa, posiada peni talentu. Tylko ten, kto posiada peni talentu, moe by nauczycielem. Dlatego nastpuje [rozdzia] Wielki nauczyciel. Nikt od prawdziwego czowieka nie moe by lepszym nauczycielem. Czy mona wiadomie zosta czowiekiem prawdziwym? Zatraciwszy osobiste zamysy mona sta si rwnym Twrcy Przemian (przyrodzie). Dlatego nastpuje [rozdzia] Rwny wadcom i krlom. Bo wadca jest rdem wielkiego tao, kierownikiem odrodzenia moralnego, jest jednym z czterech wielkich (por. Tao-t-king XXV: Tao jest wielkie, niebo jest wielkie, ziemia jest wielka, krl te jest wielki). Jest ze wszystkich istot najczcigodniejszy, najrozleglejszy i najgbszy, a wzrokiem nie mona go wymierzy. Rozdzia O pletwonogich i nastpne... tylko powtarzaj kwintesencj pierwszych siedmiu.

33

Siao-jao-ju, Beztroska Wycieczka. Wyraenie siao-jao ma par rozmaicie pisanych homonimw, oddajcych pokrewne wyrazy, oznaczajce wedug komentatorw nieskrpowan swobod, uczucie bogoci, radosne igraszki, wczasy, swobodne bujanie w powietrzu. Sowo ju oznacza podr, wdrwk, tuaczk, wycieczk, przechadzk, towarzyszenie mistrzowi w jego wdrwce. Celem tej wdrwki nie jest dojcie do okrelonego miejsca, lecz nieskrpowane poruszanie si w czasie i przestrzeni. Przechadzka taka pozwala na swobodne obcowanie z przyrod i pobudza do rozmyla. Temat ju jako tuaczki pod postaci wdrwki w dal, Jan-ju, zosta podjty przez wspczesnego Czuang-tsemu i pochodzcego z bliskich mu okolic pierwszego wielkiego poet Chin, K Juana. Chodzi tu o tak czsty u taoistw temat ucieczki z zepsutego wiata. Por. F. Biallas, K Jan's Fahrt in die Ferne, Asia Major Vol. IV i VII Leipzig 1927. Komentarz Kuo Sianga (cytowany pniej jako czu) powiada: Chocia jest rnica midzy maymi a wielkimi, to jednak jeeli bd folgowa sobie w sferze zadowolenia z siebie, to [jednakowo] bd suy swojej naturze, czynnoci ich bd odpowiaday ich zdolnociom, kady wypeni swoje przeznaczenie, a bogo wszystkich bdzie jednakowa. Czy znajdzie si wtedy miejsce dla zwycizcw i zwycionych...? Myl przewodni [tego rozdziau] Czuang-tsego jest beztroska wycieczka, swoboda w niedziaaniu, zadowolenie z tego, co istnieje. Dlatego te ukazane jest nieskoczenie wielkie i nieskoczenie mae, eby uwidoczni [doskona] odpowiednio natury rzeczy z ich przeznaczeniem. Cho rozdzia maluje szczcie posiadania tao, dostpne kademu, kto si samorzutnie przystosuje do przyrody, samo tao nie jest nigdzie w tym rozdziale wymienione. Cho maluczcy i poziomi nigdy nie mog zrozumie poryww ambicji olbrzymw, to jednak kada istota na swj sposb uczestniczy w adzie przyrody, w tao, i posiada aspiracje przystosowane do swego organizmu. Rozdzia podzielony jest na siedem paragrafw stanowicych odrbne caoci, luno powizane wsplnym wtkiem. Ten sam ukad bd miay i rozdziay nastpne z wyjtkiem kilku, ktrych tekst stanowi zamknit w sobie cao. 3 Pnocny Ocean, dosownie pnocny mrok pei-ming. Sowo ming mrok jest take oddawane przez bezkres, co lepiej odpowiada wyobraeniu o oceanie, gdy zdanie Tung-fang So, e ming jest nazw czarnej wody (kolor czarny odpowiada pnocy), niedostatecznie tumaczy o kilka wierszy niej wystpujc nazw Poudniowego Oceanu, nan-ming, ktry z kolorem czarnym nie ma nic wsplnego. 4 Kun jest nazw olbrzymiej ryby mitologicznej przypominajcej rozmiarami biblijnego Lewiatana. Wedug komentatorw ma on tu znaczenie przenone i wraz z Pngiem (por. niej) jest jednym z najwikszych yjcych stworze. 5 Li miara dugoci, wynoszca okoo poowy kilometra, czyli troch mniej ni trzy staropolskie staje. Kiedy chodzi tylko o znaczenie przenone, mona tumaczy li przez mil. 6 Png ptak mitologiczny, ktry ze wzgldu na periodyczno swego pojawiania si mgby by przenonie nazywany feniksem. Png jest ptasim odpowiednikiem K'una. Nie stanowi one jednak pary odrbnych zwierzt, lecz s dwoma aspektami, eskim i mskim, pnocnym i poudniowym tej samej siy i stanowi dwa takty rytmu przyrody. Zgodnie z chisk teori podziau wiata, czasu i przestrzeni na pi segmentw, pi ywiow i zasad odpowiednioci midzy rozmaitymi elementami tego samego segmentu, pnocny Kun przedstawia zimny ywio wody, a Png, przedstawiciel poudnia, jest lotny jak ogie. Mit o Kunie i P'ngu zwizany jest z migracjami ptakw i ryb. Przemiana Kuna w Pnga nie jest powolnym przeksztaceniem, ale gwatown mutacj. Sowo p'ng na zasadzie wymowy kojarzone jest z wyrazem p'ng przyjaciel, rzekomo dlatego, e wszystkie ptaki chtnie towarzysz Pngowi w locie. 7 Cay ten ustp jest przykadem j-jen przenoni czsto sucej Czuang-tsemu do ilustrowania swoich pogldw. Ustp ten znajdujemy dosownie w Lie-tsy V, 2. Poza tym silne reminiscencje znajdziemy u prawie wspczesnego Czuang-tsemu poety z Czu, Sung J. 8 Fraszki z Tsi, po chisku Ts'i-kie. Tsi jest nazw silnego pastwa udzielnego, pooonego w dzisiejszym Szantungu, ktre zostao zniesione w roku 221 p. n. e. przy zjednoczeniu Chin w cesarstwo. Tsi stanowio wany orodek ycia umysowego Chin staroytnych i czsto wystpuje u Czuang-tsego. Niektrzy komentatorzy, midzy innymi Sy-ma Piao (240 do 305) a wspczenie i Fung Yu-lan twierdz, e Tsi-kie oznacza czowieka. 9 Wczasy s szeciomiesiczne, bo rytm przyrody jest proczny i Png jest p roku Kunem, a Kun Pngiem. Mwi si o wczasach, bo lot Pnga jest radosny i swobodny, chocia ograniczony koniecznoci, to jest adem przyrody. 10 Kurzawa dosownie je-ma, dzikie konie. Tak si nazywa pyki drgajce i wiecce w socu. Olbrzymi ptak widziany z dou wydaje si takim nic nieznaczcym pykiem. 11 Wedug taoistw (por. Tao-t-king V) przestrze midzy niebem i ziemi jest wiecznie dyszcym wielkim miechem, ktrego dziaanie oywia ca przyrod. 12 Png moe przesta si wznosi dopiero, gdy jest tak niewidoczny jak ziemia dla niego, bo ma wtedy dostateczn ilo powietrza pod sob. Opowie o K'unie i Pngu podana jest w trzech wariantach w jednym i tym samym rozdziale, co wiadczy o korzystaniu z paru wersji i przemawia za uszkodzeniem tekstu.

34

Kraj Czu, zajmujcy rodkowe i dolne dorzecze Jangtsekiangu, nalea do najpotniejszych pastw udzielnych. Jego wadcy wczenie uzurpowali sobie tytu krlewski. 14 Ming-ling niektrzy komentatorowie uwaaj za drzewo, dosowne jednak znaczenie: mroczna sia cudowna wskazuje raczej na wia, ktry synie z dugowiecznoci, jest witym zwierzciem i ktrego skorupy uywano we wrbiarstwie. 15 Ta-cz'un wielka wiosna oznacza drzewo cedrelowe rosnce na poudniu Chin. Podobnie jak przy ming-ling podawane s rozmaite szczegy co do dugoci jego ycia. Ustp ten razem z pocztkiem rozdziau odnajdujemy u Lie-tsego V, 2. 16 Png-tsu legendarna posta najbardziej dugowiecznego Chiczyka. Waciwe jego nazwisko byo Tsien, a imi Kng. Dosta w lenno miasto Png w nagrod za umiejtne przyrzdzanie baantw, potrawy majcej przedua ycie. Ta umiejtno uczynia go popularnym wrd taoistw. y, jak powiadaj, 800 do 1500 lat. 17 Tang, zwykle z przydomkiem zwycizca. Dosowne znaczenie wrztek. Plegendarny zaoyciel II dynastii Szang-In, ktrej istnienie potwierdza znaczna ilo napisw. Tang na czele powstacw zwyciy ostatniego wadc I dynastii, okrutnika Kie. Zaoyciele dynastii, a wic z reguy uzurpatorzy, s pomimo to wysawiani jako bohaterowie przez konfucjanistw, czego nie omieszkuj im wytyka taoici. Potomkowie II dynastii panowali w Sung, cilejszej ojczynie Czuang-tsego. Wstpienie Tanga na tron miao miejsce wedug jednej chronologii w roku 1766 p. n. e., a wedug drugiej w roku 1558. Dwoisto chronologii wynika z rnoci rde. Czciej uywana chronologia opiera si na historyku Sy-ma Tsienie (circa 146 do 86 p. n. e.). Druga opiera si na Kronice Bambusowej zakopanej w roku 299 p. n. e., a odnalezionej w roku 281 n. e. Ta ostatnia wyznacza krtsze okresy dla poszczeglnych panowa. Od roku 842 p. n. e. obie chronologie zgadzaj si co do roku. 18 Ki, dosownie jujuba, krzew dereniowaty. Tutaj imi staroytnego mdrca, doradcy Tanga. Por. Lie-tsy V, 1. 19 Bezlena Pnoc w tekcie mamy dosownie na pozbawionej wosw Pnocy. Komentarz wyjania, e drzewa i trawy s uwosieniem ziemi. 20 Tai-szan nazwa gry w prowincji Szantung wysokoci 1545 metrw. Naleaa ona do 5 witych gr: na wschodzie Tai-szan (Szantung), na poudniu Hng-szan (Hunan), na zachodzie Hua-szan (Sznsi), na pnocy Hng-szan (Hopei) i w centrum Czung-szan w Honanie. Z nich wszystkich najbardziej czczona bya Tai-szan, ktrej kult cigle wzrasta bogacc si coraz nowymi wtkami mitologicznymi. Por. E. Cha- vannes, Le T'ai Chan, Paris 1910. 21 Wersj prawie wspczesn Czuang-tsemu znajdujemy u Sung J: Midzy ptakami mamy Pnga, a midzy rybami Kuna. Png moe wzlecie na wysoko 9000 li, przecina chmury i tcz, karkiem podtrzymuje sklepienie niebieskie, a kiedy igra w przestworzu, apy jego zawadzaj o unoszce si chmury. Ale jake moe przepirka [gniedca si ] w zarolach zmierzy z nim wysoko nieba? Kun rankiem wyrusza z gr Kun-lun, suszy swoje wsy o gry Kie-szy i kryje si na noc w moczarach Mng-czu. Ale maa rybka ze stawu o powierzchni jednej stopy czy moe ogarn rozmiary rzek i mrz? 22 Mistrz Sung Jung wystpuje w historii filozofii chiskiej pod wieloma imionami: Sung Kng, Sung Hing. Czuang-tsy powica mu w rozdziale XXXIII cay ustp. O Sung Jungu wspominaj inni filozofowie, jak Mencjusz, Sn-tsy, Han Fei-tsy i Liu Hiang. Zasadnicz jego postaw byo umiarkowanie, pojednawczo i tolerancja. Sowo tsy, ktre cigle spotykamy przy nazwiskach, dosownie znaczy syn, a przenonie mistrz. W rozmowie tsy jest grzecznociow form i znaczy tyle co ty, panie. Czsto zwroty z tsy nie oznaczaj czowieka, tylko jego dzieo. Wyraenie Czuangtsy a do roku 742 oznaczao zarwno filozofa Czuang Czou, jak i jego dzieo, nazwane pniej Nan-hua-cznking. 23 W tekcie Lie-tsy: nazwa czowieka i tytu ksiki. Lie-tsy uchodzi za posta legendarn, wymylon przez Czuang-tsego. Wedug tradycji taoistycznych Lie-tsy nazywa si Lie J-kou i pochodzi z ksistwa Czng. Przemieszkawszy tam czterdzieci lat zosta wygnany przez gd w roku 398 p. n. e. Na proby uczniw mia napisa dzieo w 8 rozdziaach. Tekst Lie-tsego, niezalenie od wielu ustpw prawie lub zupenie identycznych, bardzo przypomina tekst Czuang-tsego: wyjtek stanowi rozdzia VII, powicony materialistycznemu taoicie Jang Czu, ktry zaledwie jest wspomniany u Czuang-tsego. O nierealnoci postaci Lie-tsego wiadczy sposb, w jaki czsto ukazuje si u Czuang-tsego, mianowicie jako adept praktyk magicznych, zdolny unosi si w powietrzu. Historyk Sy-ma Tsien te nie daje yciorysu Lie J-kou. To by take wiadczyo o nieautentycznoci skdind bardzo ciekawego tekstu Lie-tsego. Imi Lie-tsego wie si z tymi partiami Czuang-tsego, ktre s najbardziej przesycone praktykami mistycznymi. Naley zauway, e cho Czuang-tsy niejednokrotnie wspomina Lie-tsego, nie utosamia si z nim i z jego postaw. 24 Ludzie, ktrzy osignli szczliwo to znaczy mdrcy. 25 Sze ywiow dosownie sze fluidw. Zdania komentatorw s podzielone. Wedug jednych to: wiatr, zimno, gorco, wilgo, susza i ogie; wedug innych to: pierwiastek eski in, pierwiastek mski jang,

13

35

wiatr, deszcz, mrok i wiato. 26 Tutaj Czuang-tsy, nie przeczc moliwoci wznoszenia si w powietrze, bo jest ono dla niego rozrzedzon materi, na ktrej materialne ciao Lie-tsego moe si oprze, przeciwstawia temu umysowe poczenie si z adem przyrody, wyraone przez przenoni powoenie przeciwiestwami szeciu ywiow. 27 Jao legendarny wadca Chin, jest czczony przez konfucjanistw a wymiewany przez taoistw. Najdawniejsze legendarne dzieje Chin przedstawione s jako kolejne rzdy trzech wzniosych san-huang, po ktrych nastpuje kolejno piciu wadcw wu-ti, a po nich dopiero trzy dziedziczne dynastie krlewskie san-wang. Co do pierwszej i drugiej serii wadcw niedziedzicznych panuje absolutna rozbieno zda, gdy rnorakie tradycje zachoway kilka nie zgadzajcych si ze sob list, przy czym wadcy-demiurgowie, symbolizujcy kolejne etapy cywilizacji, mieszaj si z wadcami- wzorami moralnoci, do ktrych mia nalee Jao. W tych czasach nastpstwo wadzy miao si odbywa przez przekazanie jej ministrowi. Nazwa ti nabraa pniej znaczenia cesarz. Jao mia by cudownie urodzony za spraw smoka, posiada brwi omiobarwne i rzdzi 98 lat. Czsto powtarza si u Czuang-tsego wtek wadcy, przekazujcego tron taoistycznemu mdrcowi. 28 H Jumdrzec taoistyczny, kilkakrotnie wystpujcy u Czuang-tsego jest uosobieniem abnegacji. Kiedy Jao zaproponowa mu objcie wadzy, obmy swoje uszy skalane tak wiadomoci i schroni si na odludnej grze Ki-szan, gdzie w dwa tysice lat potem Sy-ma Tsien oglda jego nagrobek. 29 Pastwo dosownie tien-hia, to, co jest pod niebem, to jest wiat, ale nie wszechwiat. Termin trudny do przetumaczenia, gdy oddawanie tien-hia przez pastwo, cesarstwo zawsze jest anachronizmem, a z drugiej strony pojcie wiat jest tu za szerokie, mimo e dla Chiczykw ich wadca by zarazem i wadc wiata. Otaczajce ludy nie-chiskie uwaano za zhodowanych barbarzycw, wobec czego naczelny wadca Chiczykw by zarazem panem caego wiata. Jedynie po rosyjsku istnieje termin adekwatny dla tien-hia: podniebiesnaja. 30 Kret po chisku jen-szu. Wedug niektrych komentatorw, gdyby uwzgldni drobn zmian pisowni, chodzioby tu o tapira. 31 Chopiec przedstawiajcy nieboszczyka (szy) wraz z kucharzem przygotowujcym jado ofiarne i egzorcyst wymawiajcym zaklcia i modlitwy stanowi trzy najwaniejsze osoby w kulcie zmarych, ktre w aden sposb nie mog zamieni si funkcjami. Chopiec zasadniczo powinien by wnukiem nieboszczyka, ku ktrego czci odprawia si obrzd. 32 Kien Wu i Lien Szu s dla wielu komentatorw postaciami nieznanymi, chocia widzimy u Czuangtsego w rozdziale XXI, 10, jak Kien Wu spotyka si z kanclerzem pastwa Czu, Sun-szu Ao, yjcym za krla Czuanga (613591 p. n. e.). Ten sam Kien Wu ma by jednoczenie wspczesny niej wspomnianemu Tsiej, znanemu z Lun-j (Rozmowy Konfucjusza), ktre podaje, e w roku 489 p. n. e. spotyka si on z Konfucjuszem (por. take Czuang-tsy IV, 8). Jedna z tych dat musi by wic faszywa. Kien Wu jest take znany jako jedno z bstw gry Tai-szan. 33 Tsie-j szaleniec z Czu znany ze swego spotkania z Konfucjuszem (por. Czuang-tsy IV, 8 i Lunj XVIII, 5), tutaj wystpuje jako przedstawiciel najbardziej wybujaego mistycyzmu. Prawdziwe nazwisko i imi Tsie-j byo Lu Tung. Zajmowa si rolnictwem i stroni od godnoci, tote kiedy wadca przysa po niego wz wraz z darem 100 funtw zota, zabra on i znikn w niedostpnych grach. 34 Miao-ku-je gra w Morzu Pnocnym wspomniana w Szan-hai-kingu, pmitologicznej geografii Chin. Wymowa tej nazwy nie jest ustalona: Miao moe si take czyta mo i znaczy odlegy, zwyka wymowa znaku oddanego tu przez je jest sz. 35 Niemiertelni, w tekcie jest ludzie-duchy, szn-n. Chodzi tu o pustelnikw, ktrzy za pomoc wyszczeglnionych poniej zabiegw fizycznych, a przede wszystkim odpowiedniej diety, to jest wdychania wiatru, picia rosy i wstrzymywania si od potraw rolinnych, tak wzmacniaj swoje ciao, e zachowuj wieczn modo. Nie chodzi tu o ycie pozagrobowe, w ktre taoici nie wierz, lecz o utrzymanie jak najduej swego doczesnego ycia. Tumacze przewanie mwi o jednym niemiertelnym, przebywajcym na Miao-ku-je; wobec braku form liczby mnogiej w jzyku chiskim nie mona stanowczo ustali liczby. W tym samym rozdziale jest mowa o czterech mdrcach z Miao-ku-je. Pniejsza dieta taoistyczna kada nacisk na intensywne odywianie, przede wszystkim misne. 36 Smok mitologiczne wyobraenie aligatora. Smok jest uosobieniem ywiou wody, przebywa przeto w rzekach i w chmurach, std tu jest mowa o skrzydlatych smokach. 37 Szun, mityczny wadca, zi i nastpca Jao, jest uosobieniem wszelkich cnt rodzinnych, ktre wykaza majc niedobrego ojca, zawistnego brata i z macoch. Jao, chcc wyprbowa jego zalety, wyda za niego swoje dwie crki. Po udanej prbie ustpi mu wadzy. Szun na rwni z Jao jest dla konfucjanistw ideaem wadcy. 38 Ksistwo Sung, ojczyzna Czuang-tsego, znajdowao si na pograniczu prowincji Honan, Anhuei i Szantung. Naleao do najwyej ucywilizowanych w caych Chinach. Nazwa ksistwo jest do arbitralna: zasadniczo w Chinach obok dworu krlewskiego Czou, niektre wiksze pastwa udzielne, porzucajc dawne tytuy Czu, zaczy uzurpowa tytu krlewski, symbol penej niepodlegoci. Dawne tytuy kung, hou, po, tsy, nan faszywie tumaczono przez ksi, markiz, hrabia, wicehrabia i baron, co nic nie mwi o

36

istotnym znaczeniu poszczeglnych pastewek. Tytuy pochodziy z hierarchii rodowej: kung to ojciec-samiec, po stryj, tsy syn, nan mczyzna. Sou oznacza ucznika. Zbiorowa nazwa wszystkich drobnych wadcw, mogca take oznacza kadego z nich oddzielnie, bya czu-hou ucznicy. Tytu kung zwykle nosiy gowy rodw najbliej spokrewnionych z dworem krlewskim; moni wadcy Chin rodkowych byli albo hou, albo po. Wadcom pbarbarzyskim dawano tytu tsy, ktry jednak samowolnie zamieniali na krlewski; tytu nan pozostawa dla najsabszych. Kady wadca u siebie by tytuowany kung. Wadcy Sung te nosili tytu kung. 39 Krlestwo Je uchodzio za pbarbarzyskie. Byo pooone w obecnej prowincji Czekiang. Dwr Czou nada im tytu tsy, ale miejscowi wadcy sami tytuowali si krlami. 40 W Sung, kraju o bardzo starej tradycji, wielk wag przywizywano do ceremonialnego stroju, obcego pdzikim mieszkacom Je. 41 Rzeka Fen, dopyw Huangho, pynie w prowincji Szansi, a wic jeszcze w rodku wczesnych Chin. 42 Huei-tsy: por. przypis 27 do rozdziau XXXIII. 43 Czuang-tsy por. Wstp str. 16. 44 Wei ksistwo powstae w roku 457 p. n. e. wskutek podziau ksistwa Tsin na trzy czci; ostatecznie w roku 403 p. n. e. zostao uznane za niezalene z tytuem hou. Stolic ksistwa byo Ta-liang (obecnie Kai-fng-fu), std Wei czsto bywa nazywane Liang. Podobnie jak inne wiksze pastwa udzielne i Wei-Liang przybiera sobie tytu krlewski. Huei-tsy by ministrem w Wei-Liang, por. IV, przypis 4. 45 Pastwo Wu, podobnie jak Je, nie byo cakowicie zsinizowane i Chiczycy traktowali je jako barbarzyskie. Wu pooone byo w prowincji Kiangsu w okolicach Szanghaju. Wojna Wu z Je zakoczya si podbojem Wu przez Je w roku 472 p. n. e. 46 Ailant Ailanthus glandulosa, czyli sumak chiski szybko rosnce drzewo o gadkim drewnie i wydzielajcych przykr wo kwiatach. Zaaklimatyzowane w Europie od roku 1751. 47 Wgielnica i cyrkiel s nie tylko narzdziami ciesielskimi, ale zarazem symbolami kwadratowej ziemi i okrgego nieba. Stosunek Czuang-tsego do tych narzdzi jest dwoisty: z jednej strony widzi w nich narzdzie gwatu nad przyrod, z drugiej strony powraca do nich chtnie, wykazujc znajomo spraw technicznych waciw taoistom. 48 Jak Bos poephagus grunniens, dziki lub oswojony w tybetaski odznaczajcy si wzrostem i kudatym owosieniem.

37

Rozdzia II

O WYRWNANIU PRZECIWIESTW 1

1 Tsy-ki z Poudniowego Przedmiecia 2 siedzia oparty o stoek. Oczy mia wlepione w niebo i dysza nieprzytomnie, jakby mia ducha wyzion. Jen-czng Tsy-ju 3, ktry stojc mu posugiwa, powiedzia: Jake to si dzieje, e ciao staje si suchym drewnem, a serce martwym popioem? 4 A ten [mj mistrz], co si teraz o stoek opiera, nie jest tym samym, ktry si przedtem o [ten sam] stoek opiera? Mj drogi powiedzia Tsy-ki jake si doskonale zapyta 5 Czy ty rozumiesz, e teraz wanie opuciem swoje ja? Syszae [moe] flet ludzki 6, ale nie syszae jeszcze fletu ziemi. Syszae moe flet ziemi, ale nie syszae jeszcze fletu nieba. Czy mog si zapyta o ten kunszt? powiedzia Tsy-ju. Oddech wszechwiata nazywa si wiatrem. Teraz jest on nieczynny. Ale kiedy zacznie dziaa, to z dziesiciu tysicy otworw wydostaj, si rozzoszczone odgosy. Czy nie sysza jego powistw? Grona wynioso grskich borw, wielkie dziuple olbrzymich drzew to jakby nozdrza, jakby usta, jakby uszy, jakby [graniaste] 7 belki, jakby [okrge] czarki, jakby [wklse] modzierze, jakby [krte] stawy, jakby [niskie] kaue, przez ktre wiatr szumi, wiszcz, aje, wzdycha, nawouje, ka, jczy i zawodzi. Najprzd dwiczy ostro, a pniej [agodnie] czy si w akordzie. Przy chodnym wietrzyku powstaje maa harmonia, a wielka przy huraganie. Kiedy cichnie straszliwa wichura, wtedy milkn wszystkie otwory... Czy nigdy nie widzia, jak [wiatr] gnie [gazie] i koysze [limi]? Wobec tego gra na flecie ziemi sprowadza si do [dwikw] wszelkich moliwych otworw, tak jak ludzka gra na flecie sprowadza si do [dwikw] fujarek. Czy mgbym si zapyta o niebiask gr na flecie? Wiatr inaczej w kady otwr wieje, darzc kady jego wasn odrbnoci. Ale kto jest ten, co prowadzi wszystkich do samorzutnej zgody? 8

38

2 Wielka wiedza jest rozlega, maa wiedza jest drobiazgowa. Wielkie sowa s potne, a mae sowa s gadatliwe. We nie dusza obcuje ze sob, a na jawie ciaa otwieraj si [dla zmysw] i przyjmuj wraenia 9, serce za dzie cay walczy wrd niepewnoci, wrd podstpw, wrd tajemnic. May strach wywouje niepokj, a wielki miertelne przeraenie. Myl jednych mknie jak strzaa wypuszczona z kuszy, a inni trwaj w miejscu jak przysiga przy traktacie, straniczka zwycistwa. Inni widn jak jesie i zima niszczejc z dnia na dzie, inni ton w namitnociach bez monoci powrotu, jeszcze inni tkwi w starym korycie i serca ich bliskie martwoty nie mog by wrcone yciu. Rado i gniew, smutek i wesele, rzeko i niedbalstwo, rozwaga i wyuzdanie [powstaj] jak muzyka wychodzca z pustych otworw, jak w cieple [i wilgoci] plenice si grzyby. Dzie i noc zmieniaj si przed nami, ale nikt nie wie, dlaczego si rodz. Dosy, dosy. Czy ktrego wieczoru lub ranka poznamy przyczyn ich powstawania? Jeeli nie ma przedmiotu, to nie ma i podmiotu 10. Ale jeeli nie ma podmiotu, to nie ma monoci okrelenia czegokolwiek. To jest zrozumiae. Nikt jednak nie zna sprawcy stawania si. Jak gdyby istnia prawdziwy rzdca, ale waciwie nie natrafiamy na lad jego istnienia. Wystarczy wierzy, e moe on dziaa, ale nie mona widzie jego postaci. Posiada wiadomo, ale nie ma ksztatu 11. Mamy sto koci, dziewi otworw, sze wntrznoci 12, a kada z tych rzeczy jest na swoim miejscu i taka jak trzeba. Ktra z nich jest nam najblisza? Czy kochasz je jednakowo, czy wolisz z nich jedn? Czy one wszystkie s twoimi sugami i suebnicami? Czy ci sucy i suebnice nie potrafi same si utrzyma w porzdku? Czy te kolejno s panami i sugami? Istnieje jednak [wrd nich] prawdziwy ich wadca, a czy chcemy dociec jego natury, czy te nie, to nie zwiksza, ani nie zmniejsza rzeczywistoci [jego istnienia]. Odkd otrzymalimy ciao nasze w caoci, jego czci su nam gorliwie a do koca. Walczc lub ulegajc wiatu zewntrznemu jak cwaujcy ko mkniemy ku kocowi. Czy to nie jest smutne? A e trudzimy si cae ycie i nie ogldamy owocw swojej pracy, czy te nie jest aosne? e zmczeni i wyczerpani nie mamy gdzie powrci czy te nie jest aosne? Ludzie mwi, e jest niemiertelno, a jaka z niej korzy? Ciao si rozkada, a z nim razem i umys. Czy to nie jest najbardziej aosne? Czy ycie ludzkie rzeczywicie jest takie ciemne, czy tylko ja jeden jestem ciemny? 13 A inni ludzie czy s mniej ciemni? Czy wszyscy przywizani do swoich przekona kieruj si nimi, czy te jest kto, kto nie ma takiego przewodnika? Czy tylko koniecznie ci, co znaj kolejno nastpowania po sobie [prawdy i faszu] i co myl samodzielnie, posiadaj przekonania? Bo i prostacy je posiadaj. Bez ustalonych pogldw umie rozrni prawd od faszu znaczyoby to samo, co powiedzenie: Dzi jad do Je, dokd dawno ju przybyem 14. To by byo to samo, co uwaa istniejce za nie istniejce. A jak z nie istniejcego zrobi istniejce, tego by nawet boski [cesarz] J 15 nie potrafi zrozumie. A ja skdebym mia to zrozumie? Mowa nie jest tylko wydmuchiwaniem [powietrza]. Mowa ma co powiedzie, ale co ma powiedzie, nie jest jeszcze bliej ustalone. Czy rzeczywicie jest co takiego jak mowa, czy te nie ma niczego podobnego? Czy mona j uwaa za rn od szczebiotu ptakw, czy te nie?

3 Dlaczego tao 16 jest tak ciemne, e istnieje prawda i fasz? Dlaczego mowa jest tak ciemna, e istnieje twierdzenie i przeczenie? Gdzie tao ma si uda, eby przestao istnie? Jake mowa ma istnie jeeli jest nieodpowiednia? Bo tao zaciemnia si przez jednostronno, a mow gubi kwiecisto. Dlatego te istnieje spr midzy literatami a uczniami Mo Ti 17, w ktrym kada strona zaprzecza twierdzeniom strony przeciwnej i na

39

odwrt podtrzymuje to, czemu druga strona przeczy. eby przeczy temu, co twierdzi, i stwierdza to, czemu przecz, najlepiej trzyma si wiata [rozumu]. Nie ma takiej rzeczy, ktrej by nie mona uj przedmiotowo, ani takiej, ktrej by nie mona uj podmiotowo. Z cudzego (przedmiotowego) punktu widzenia [rzeczy] nie s widoczne: poznajemy je z samowiedzy. Dlatego te [mistrz Huei] powiedzia: Przedmiot wywodzi si z podmiotu, a podmiot jest zaleny od przedmiotu. To jest zasada kolejnego powstawania [przeciwiestw] 18. W kadym razie gdzie jest ycie, tam jest mier; gdzie jest mier, tam jest ycie. Gdzie jest moliwo, tam jest niemoliwo; gdzie jest niemoliwo, tam jest i moliwo. Z twierdzenia powstaje przeczenie, a z przeczenia rodzi si twierdzenie. Dlatego te mdrcy nie opierali si na tym [rozrnieniu przeciwiestw], ale patrzyli na to z punktu widzenia przyrody i wychodzili z podmiotu. [Ale] podmiot jest te przedmiotem, a przedmiot jest te podmiotem. Zarwno [z punktu widzenia] przedmiotu, jak i z [punktu widzenia] podmiotu istniej prawda i fasz 19. Czy w kocu istnieje przedmiot, czy te stanowczo nie ma przedmiotu? Stan, w ktrym przedmiot i podmiot nie staj si przeciwiestwami, nazywa si osi tao 20. Ta o znajduje swj pocztek w rodku koa odpowiadajcemu nieskoczonym [przemianom]. [Wtedy] i twierdzenia s nieskoczone, i przeczenia s nieskoczone. Dlatego te jest powiedziane: Nie ma nic nad wiato [rozumu]. Zakadajc, e istnieje [mj] palec, wywodzi, e [cudzy] palec nie jest palcem, jest mniej suszne, ni twierdzi, wychodzc z nieistnienia palca, e palec nie jest palcem. [Tak samo] zakadajc, e ko istnieje, wyjania [jak to robi sofista Kung-sun Lung], e ko nie jest koniem 21, jest mniej suszne, ni opierajc si na nieistnieniu konia wyjania, e ko nie jest koniem. Niebo i ziemia to palec, a wiat rzeczy to ko. Co jest moliwe, bo jest moliwe, a jest niemoliwe, bo jest niemoliwe. Droga powstaje przez chodzenie, a rzeczy przez otrzymanie nazwy staj si tym, czym s. A czym s? S tym, czym s. A czym nie s? Nie s tym, czym nie s. Kada rzecz musi mie swoje waciwoci i swoje moliwoci. I nie ma rzeczy, ktra by nie bya sob, jak nie ma rzeczy, ktra by nic nie moga. Dlatego to, co z punktu widzenia jednostki jest somk albo supem, trdowatym albo [pikn] Si-szy 22, wielkodusznoci albo podoci, podstpem albo dziwactwem, w tao czy si w jedno. Podzia jest to samo co rozwj, a rozwj jest to samo co upadek. Wszystkie rzeczy niezalenie od rozwoju i zniszczenia jako cao staj si jednoci. Tylko czowiek o szerokim widnokrgu poznaje t jedno. Nie stosuje osobistego punktu widzenia, ale trzyma si oglnie przyjtego. Oglnie przyjte wynika z zastosowa; zastosowania polegaj na zrozumieniu, zrozumienie prowadzi do doskonaoci, a kiedy osigamy doskonao, jestemy bliscy [celu]. I to jest wanie tao. Wyta swoje wadze duchowe, eby [osign] jedno [przeciwiestw] a nie zna ich tosamoci, to znaczy to samo co anegdota: Trzy [razy] rano. Co znaczy trzy razy rano? Dozorca map 23, dajc im kasztany, powiedzia: Dam wam trzy [porcje] rano, a cztery wieczorem. Kiedy z tego powodu wszystkie mapy wpady w zo, powiedzia: Dobrze, w takim razie cztery rano, a trzy wieczorem. [A wtedy] wszystkie mapy si ucieszyy. Ani nazwa, ani rzecz nie doznay uszczerbku, ale zo i rado znalazy swoje ujcie; mapy te opary si na swoim podmiotowym ujciu. Dlatego te mdrzec czy przeciwiestwa i spoczywa w krgu Niebiaskiego Garncarza (przyrody). To si nazywa dwoistym postpowaniem. Wiedza ludzi staroytnoci miaa swj kres. Jaki to by kres? Uwaali oni, e istnia stan, kiedy rzeczy zaczynay istnie. To jest kres, to jest granica i nic tu nie mona doda. Uwaano, e nastpnie istniay rzeczy, ale jeszcze pozbawione cech. Uwaano, e z kolei istniay rzeczy wyodrbnione, ale jeszcze nie rozrniano przeciwiestw. [Wtedy] tao zaczo upada. Kiedy tao zaczo upada, podliwoci zaczy si rozwija. Ale czy naprawd [mona mwi] o rozwoju i upadku? Z istnienia rozwoju i upadku [rwnie dobrze] mona

40

wnioskowa, e Czao Wen 24 gra na lutni, jak z nieistnienia rozwoju i upadku wnioskowa, e Czao Wen nie gra na lutni. Czao Wen gra na lutni, Szy Kuang 25 wada paeczk [eby mu bi do taktu], Huei-tsy opiera si o drzewo wu [eby im wtrowa] 26. Jak daleko sigaa umiejtno tych trzech mistrzw? Wszyscy oni byli doskonali [w swoim rodzaju]. Dlatego te uprawiali [swoje kunszty] przez cae ycie. To byy ich wyczne zamiowania, ktre wyrniay ich od innych ludzi. I wanie [przedmiotem] swoich zamiowa pragnli owieci tych innych. Ale ci inni mieli swoje wasne wiato i nie dao si ich owieci. Dlatego te [Huei-tsy] skoczy na zawiociach [rozrniania cech] biaoci i twardoci 27. A syn [Czao Wena] naladowa kunszt swego ojca, ale do koca ycia nie osign doskonaoci. Jeeli to mona nazwa osigniciem, to i ja co osignem. A jeeli to nie jest powodzeniem, to ani ja, ani inni nie dokonali niczego. Dlatego te [wydobycie] wiata z zamtu wtpliwoci jest deniem mdrcw. Nie opieraj si oni na osobistym [przekonaniu], ale zgadzaj si z powszechnym pogldem. I to znaczy owiecenie. Jest jeszcze jeden pogld w tej sprawie. Nie wiem, czy naley do tego samego rodzaju [co poprzedni], czy te si od nich rni. [W kadym razie] czy naley do tego samego rodzaju, czy te nie, jest jednak jednym z pogldw i dlatego nie rni si zasadniczo co do swojej wartoci od pozostaych. W kadym razie postaram si go wyoy. Jeeli by pocztek, to byo co poprzedzajcego pocztek. Jeeli by ten przedpocztek, to musiao by co, co go poprzedzio. Jeeli jest byt, to jest i niebyt. Jeeli by niebyt, to byo co, co go poprzedzao. Jeeli by ten przedniebyt, to [take] byo co, co go poprzedzio. Nagle pojawia si niebyt i ostatecznie nie wiadomo co do bytu i niebytu, ktre z nich istnieje. Teraz co powiedziaem, ale nie wiem, czy to, co powiedziaem, znaczy co, czy te nic nie znaczy. [Z tego punktu widzenia] nie ma na wiecie nic wikszego od koniuszka babiego lata ani nic mniejszego od gry Tai-szan. Nikt nie jest dugowieczniejszy od zmarego noworodka, ani nikt wczeniej nie umar od [osiemsetletniego] Png-tsu. Niebo i ziemia s moimi rwienikami, wiat przedmiotw stanowi ze mn jedno. Kiedy wszystko stanowi jedno, czy jest miejsce na nazwy? Ale skoro mwimy o jednoci, [tym samym] czy moe nie by nazwy [na jedno]? Jedno i [jej] nazwa stanowi dwjc, a dwjca i jedno stanowi trjc. Od tego poczwszy posuwajc si dalej nawet biegy rachmistrz nie osignie [koca], a c dopiero zwykli ludzie! Jeeli wychodzc z niebytu idziemy ku bytowi dochodzc [w kocu] do trjcy, to o ile dalej dojdzie si wychodzc z bytu w kierunku bytu! Nie wychodmy zatem [z bytu] i poprzestamy na tym.

4 Tao istniao przed wszelkimi podziaami 28 i mowa istniaa przed staymi okreleniami. Dopiero przyjcie podmiotowego punktu widzenia 29 wprowadzio te rozrnienia 30. Pomwmy o tych rozrnieniach. Jest lewa strona i strona prawa. Istniej prawa [przyrody] i obowizki [spoeczne]. S rnice [zda] i s rozprawy; s wspzawodnictwa i spory nazywamy to omioma waciwociami 31. O rzeczach istniejcych poza wiatem przestrzennym mdrzec nie rozprawia, stwierdza tylko, e s; o sprawach tego wiata mdrzec rozprawia, ale nie wydaje o nich sdu; o kronikach, polityce 32 i pamitkach po dawnych dynastiach krlewskich wydaje sdy, ale nie prowadzi sporw 32. Dlatego te przy kadym podziale pozostaje co niewydzielonego, w kadym sporze jest co bezspornego. A co takiego? Mdrzec wszystko ogarnia, a ludzie pospolici spieraj si o wszystko, eby si wzajemnie przekonywa. Dlatego te powiedziane jest: S rzeczy, ktre si w sporze nie ukazuj. Wielkiego tao si nie wymienia; w wielkim sporze nie uywa si sw 33. Wielkie miosierdzie nie jest dobrotliwe; wielka skromno nie upokarza si; wielka odwaga nie jest zuchwaa. Tao, ktre si ujawnia, nie jest [prawdziwym] tao. Mowa, ktra si spiera, nie trafia [do celu]. Miosierdzie nieustanne nie osiga

41

doskonaoci. Skromno [podkrelajca] swoj czysto nie wzbudza zaufania. Odwaga zuchwaa nie osiga doskonaoci. Wszystkie te pi rzeczy s okrge [jak niebo], ale zbliaj, si do kwadratowej [ziemi]34. Dlatego te tylko ten osiga szczyt, kto umie si tam zatrzyma, gdzie si koczy jego wadza. Kto zna spr bez sw i niewypowiedzialne tao? Tego, co potrafi to pozna, nazywa si niebiaskim skarbcem. Kiedy si wkada do niego, nie napenia si go; kiedy si zabiera z niego, jeszcze si nie oprnia. Nie wiem, skd pochodzi. To si nazywa ukrytym wiatem.

5 Dlatego te ongi [cesarz] Jao zapyta si [swego zicia i nastpcy] Szuna: Chc podbi [kraje] Tsung, Kuei i S-ao 35; nie daj mi spokoju, odkd jestem na tronie. Dlaczego tak si dzieje? Szun odpowiedzia: Wadcy tych pastw yj wrd cierni i piounw. Czemu wic maj, nie dawa ci spokoju? Ongi dziesi soc wzeszo razem 36. Cay wiat by nimi owiecony. A o wiele bardziej owieci go cnota od soca janiejsza.

6 Nie-ke 37 spyta si Wang I 37: Czy wiesz, panie, w czym wszystkie rzeczy s jednakowe? Skdebym mg o tym wiedzie? Czy wiesz, panie, czego nie wiesz? Skdebym o tym wiedzia? W takim razie o niczym nie mona nic wiedzie? Skdebym o tym wiedzia? Ale bd prbowa co o tym powiedzie. Skd mam wiedzie, e to, co [wydaje mi si] e wiem, nie jest niewiedz, [albo] e to, o czym mwi, e nie wiem, wiem [istotnie]? Teraz sprbuj zada ci kilka pyta. Ludzi, ktrzy si przepi na moczarach, bd bolay boki, stan si jakby na wp [sparaliowani]. Ale czy to samo dotyka piskorza? Gdyby czowiek zamieszka na drzewach, [yby] w cigym strachu i obawie. Ale czy to samo tyczy si map? Z tych trojga (czowieka, piskorza i mapy) ktre zna si na [waciwym] sposobie zamieszkiwania? Ludzie ywi si misem byda i nierogacizny, a jelenie traw. Stonoga lubi robaki, a sowa przepada za myszami. Ktre z tych czworga zna si na smaku? Mapa parzy si z map, a jele z ani, piskorze igraj z rybami. Mao Kiang 38 i Li Ki 39 byy uwaane przez ludzi za piknoci, ale na ich widok ryby zanurzyyby si w gbi, ptaki na ich widok uleciayby w gr, a jelenie i sarny prdko by uciekay. Ktre z tych czterech [gatunkw zwierzt] ludzie, ryby, ptaki i jelenie wiedziao, co jest na wiecie prawdziw piknoci? Z mojego punktu widzenia zasady miosierdzia i sprawiedliwoci oraz drogi prawdy i faszu s zawikane i popltane. Jake mgbym to rozstrzygn? Nie uznajesz, panie, rzek Nie-ke korzyci i straty. A czy doskonay m te ich nie uznaje? M doskonay jest cudowny: gdyby wszystkie puszcze si zapaliy, nawet to by go nie rozgrzao. Gdyby nawet wszystkie rzeki, rzeka ta i rzeka Han 40 zamarzy, nawet to by go nie ochodzio; gdyby nawet pioruny potrzaskay gry, nic z tego nie zdoaoby go przerazi. Dosiada soca i ksiyca (dnia i miesica), eby buja poza [obszarem] wewntrz Czterech Mrz 41. Ani mier, ani ycie nie zmieni jego osoby, a tym bardziej wzgldy na zysk lub strat.

7 K-tsiao-tsy 42 mwi do Czang-wu-tsy 43: Syszaem od mego mistrza, e mdrzec nie trudzi si swymi sprawami, e nie goni za korzyci, ani nie unika straty. Nie cieszy go popularno, nie trzyma si [ubitych] drg, wypowiada si bez sw; mwic nic

42

nie oznajmia i buja poza pyem i brudem [doczesnoci]. Mistrz mj uwaa to za puste sowa, ale ja sdz, e jest to sposb dziaania cudownego tao. A mj pan co myli o tym? [Sam cesarz] Huang-ti 44 odpowiedzia Czang-wu-tsy syszc to byby osupia, a c dopiero ja? Czy mog mie dostateczn wiedz? Poza tym liczysz zbyt popiesznie. Widzisz jajko i ju oczekujesz, eby ci piao godziny. Na widok uku marzysz o pieczonych gobkach 45. A teraz powiem ci sowa szalone, ale i ty nie bierz ich powanie. Kt stoi obok soca i ksiyca i trzyma w ramionach wszechwiat? Z zamknitymi wargami, umierza zamt i czci niewolnikw? 46 [Wrd] ludzi pospolitych, skopotanych swymi zabiegami, mdrzec [wygldajcy na] prostodusznego prostaka czy si z wiecznoci i jedno ta staje si niepodzielna, a wszystkie istoty, ktre si wyczerpuj, przez to wzajemnie dopeniaj si. Skde bowiem wiemy, e przywizany do ycia nie oszukuje si, a nienawidzcy mierci nie jest [czowiekiem], ktry si zgubi w modoci i nie wie, jak powrci [do ojczyzny]? Li Ki bya crk stranika granicznego z Ai 47. Kiedy j porwano do ksistwa Tsin 48, pakaa z pocztku, roszc zami poy swojej szaty. Ale kiedy przybya do paacu krlewskiego, eby dzieli oe monarsze, spoywa woowin i wieprzowin, poaowaa swoich ez. Skd wobec tego mog wiedzie, czy zmarli nie auj, e pocztkowo modlili si o [dusze] ycie? We nie kto pije wino, na jawie rankiem zalewa si zami, a paczcy we nie nad ranem tropi zwierzyn. We nie nie wie, e ni, a przez sen wry sobie ze snu. Budzi si i dopiero wie, e to by sen. Ale przychodzi wielkie przebudzenie i dopiero poznajemy, co byo wielkim snem. Gupcy uwaaj, e czuwaj i najpieczoowiciej rozpoznaj, kto jest panem, a kto pastuchem. Jakie to ndzne! My z tob obaj jestemy snem. I ja, ktry mwi, e jestem snem, snem te jestem. Takie sowa nazywa si paradoksami. Jeeli po setkach wiekw ma si znale mdrzec umiejcy je rozwiza, to ju by to byo, jakbymy mieli si z nim spotka w cigu dnia. 8 Przypumy, e si z tob spieram i e ty mnie zwyciy, a ja nie zwyciyem ciebie; czy koniecznie nie mam mie racji? A jeli ja ciebie pokonam, a ty mnie nie, czy koniecznie musz mie suszno, a ty zupenie nie? Czy [koniecznie] jeden ma racj, a drugi jej nie ma? Czy te obaj mamy racj albo obaj jestemy w bdzie? Kiedy my nie moemy o sobie wzajemnie nic wiedzie, to inni na pewno s te w ciemnociach. Kog mam wezwa na sdziego? Wezw takiego, co si z tob zgadza; skoro tak, jake moe nas sdzi? Wezw takiego, co si ze mn zgadza; skoro tak, to jake on moe nas sdzi? Wezw takiego, co si z adnym z nas nie zgadza; skoro tak, to jake moe on nas sdzi? Wezw takiego, co si z nami oboma zgadza; skoro tak, to jake on moe nas sdzi? W takim razie ja z tob i z tym trzecim nie moemy si ze sob porozumie; czy mamy czeka na jeszcze kogo innego? Co znaczy pogodzi rzeczy w przyrodzonych granicach? [Co do] prawdy i faszu, tak i nie, to jeeli prawda jest istotnie prawd, to rnica midzy ni a faszem nie jest sporna, a jeeli tak jest rzeczywicie, to rnica tak z nie [take] jest bezsporna. Zmienne gosy [o prawdzie i faszu], czy s od siebie zalene wzajemnie, czy te nie, godz si w przyrodzonych granicach, stosuj si do [nieskoczonych] przemian, dlatego te mog doy swego wieku. Zapomnijmy o wieku, zapomnijmy o susznoci (rnicy midzy prawd i faszem) i wyruszajmy w nieskoczono, eby w niej zamieszka. 9 Pcie spyta si Cienia 49: Przedtem szede, a teraz stoisz; przedtem siedziae, a teraz wstae. Skd taka niestao w postpowaniu? Czy [jest co], od czego zale, ebym by taki, jaki jestem, a czy to z kolei ma take co, od czego zaley, e jest tym, czym

43

jest? Czy jestem zaleny jak w od swoich usek, [eby pezn], albo jak konik polny od swoich skrzyde, [eby lata]? Skde mam wiedzie, dlaczego jestem taki a nie inny?

10 Pewnego razu Czuang Czou nio si, e jest motylem, radosnym motylem, ktry lata swobodnie nie wiedzc, e jest Czuang Czou. Nagle zbudzi si i znw by rzeczywistym Czuang Czou. I [teraz nie wiadomo], czy motyl by snem Czuang Czou, czy te Czuang Czou by snem motyla. A przecie Czuang Czou i motyl stanowczo rni si od siebie. To si nazywa przemiana istoty.

Rozdzia II, Tsi-wu-lun, mimo e naley do Nei-pienu, jest kwestionowany, jak podaje wspczesny uczony Fu Sy-nien, ju od czasw Wang An-szy (10211086). Du trudno sprawia sowo lun, rozumiane przez niektrych jako opinia. Tytu brzmiaby wtedy: O tosamoci rzeczy i pogldw. Taka interpretacja miaaby przewaa a do VI wieku. Dalej twierdz, e przed Szn Tao (wspczesnym krlowi San z Tsi, panujcemu w latach 319301 p. n. e. a wic za czasw Czuang-tsego) nie uywano sowa lun w tytuach ksiek. Dalej Fu Sy-nien twierdzi, e styl II rozdziau zblia si do stylu rozdziau XXXIII, ktry jest wyranie posowiem pisanym nie przez Czuang-tsego; przypisuje si ten rozdzia Szn Tao; zreszt Szn Tao jest w nim wyranie wymieniony. Ts'i-wu-lun, dzielony przez niektrych na 12 paragrafw, miaby by zagubionym dzieem Szn Tao w 12 rozdziaach. Obecny tekst Szn Tao ma by nieautentyczny i znacznie pniejszy. Argumenty Fu Sy-niena, do przygodnie zebrane i nie zgadzajce si ze sob, nie s do przekonywajce. (FuSy-nien, Szuei szy Ts'i-wu-lun czy tso-cz? jw.). Tsi-wu-lun jest polemik z istniejcymi pogldami. Czuangtsy zwalcza tu midzy innymi subiektywn postaw sofistw, ktrych rozumowania prowadz do nierozwizalnych antynomii i do cakowitego defetyzmu mylowego. Zwalcza midzy innymi branie w rozumowaniu o rzeczach za punkt wyjcia oderwanych poj tych rzeczy. Rozdzia jest jakby dalszym cigiem licznych polemik Czuang-tsego z sofist Huei-tsym. Czuang-tsy uznaje wzgldno rnicy midzy podmiotem a przedmiotem zgodnie z taoistycznym postulatem jednoci wiata. 2 Nan-kuo Tsy-ki z II, 1, Nan-po Tsy-ki z IV, 5, Nan-po Tsy-kuei z VI, 4, Tsy-ki z XXIV, 11, Tungkuo Tsy-ki z XXVII, 4 prawdopodobnie s jedn i t sam osob, przy czym ustpy II, 1 i XXIV, 11 s do siebie najpodobniejsze. Oprcz tego spotykamy si z Nan-kuo Tsy-ki u Lie--tsego w rozdziale IV, 5. Komentarz Czng Han-inga (szu) identyfikuje Tsy-ki z bratem przyrodnim krla Czao z Czu, ktry panowa od 514 do 487 p. n. e., gdy marszaek krla Czao mia imi zaszczytne Tsy-ki, a w owych czasach czsto nazywano ludzi od miejsca ich rezydencji, w tym wypadku Nan-kuo. 3 Jen Czng Tsy-ju; jak z przytoczonego dalej imienia osobistego Jen wynika, jego nazwisko brzmiao Jen Jen. Nazwisko Jen inaczej pisane wraz z imieniem Tsy-u dawaoby imi ucznia Konfucjusza, pochodzcego z pastwa Wu, urodzonego przed rokiem 510 p. n. e., znanego z Lun-j naczelnika miasta Wu-czng, Miasta Wojowniczego, nazwanego tak ze wzgldu na swe obronne pooenie. Ale Tsy-ju, jako dobry konfucjanista, potrafi wpyn na mieszkacw, eby zamienili swoje hemy i kolczugi na lutnie i pieni (por. J. Legge, Chinese Classics I, jw. str. 319). Tsy-ju spotykamy w rozdziale XXVII, 4 te jako ucznia Tsy-ki. 4 dysza nieprzytomnie, suche drewno, martwy popi opis wicze psychicznych, przypominajcych praktyki indyjskiej jogi, prowadzce do stanu samadhi, oderwania si od wrae i skupienia si w sobie dla obcowania z rzeczywistoci. Ta praktyka, jak rwnie wiczenia oddechowe prmyma, po chisku tao-in (wspomniana w rozdziale XV), stanowi pmagiczn i pmistyczn cech taoizmu, ktra bdzie si z czasem wzmaga, coraz bardziej przysaniajc jego filozoficzne oblicze. 5 Jake si doskonale zapyta! Ucze mistrza chiskiego chwalony jest nie za miae twierdzenia, ale za trafne pytania, wyprzedzajce myl mistrza. 6 Flet, lai, ma trzy otwory. 7 Przymiotniki dodane w nawiasach kwadratowych s sugerowane przez komentarze, ktre nie s jednak zgodne w interpretowaniu takich sw jak belki (raczej ozdobne gowice belek) lub stawy. 8 Na to retoryczne pytanie milczco odpowiada si, e tao jest przyczyn tej harmonii. 9 We nie dusza obcuje ze sob. W tekcie jest uyte sowo hun. Wedug poj wspczesnych Czuangtsemu ycie psychiczne polega na dziaalnoci hun, ducha zwizanego z oddechem. Dusza cielesna zwizana z krwi i nasieniem to po. Hun czy si z aspektem aktywnym, mskim jang, po z aspektem biernym, eskim in. We nie obie poowy naszej psychiki wolne od wrae zewntrznych mog, jak mwi komentarz, obcowa ze sob. Nazywa si to zamkniciem pierwiastka biernego. W dzie, na odwrt, zmysy nasze otwieraj si dla

44

wrae; jest to otwarcie pierwiastka czynnego. Po mierci po wraca do ziemi, a hun rozpywa si w atmosferze. Wierzcy w ycie pomiertne utosamia hun z duchami szn, bdcymi przedmiotami kultu, a po z upiorami kuei, ktre, zachowawszy resztki siy witalnej, mog nierozumnie szkodzi ludziom. 10 Przedmiot i podmiot wyraone s tutaj przez zaimek wskazujcy pi i zaimek pierwszej osoby wo. Inny sposb wyraenia podmiotu i przedmiotu to przeciwstawienie podmiotu jako gospodarza, czu, a przedmiotu jako gocia, k'o. 11 Ksztat hing mona raczej tumaczy jako ciao. Ksztat jest nieodcznym atrybutem ciaa, zindywidualizowanej materii. 12 Sto koci: komentarze podaj sto koci i cigien. Sze wntrznoci: zwykle mwi si o piciu wntrznociach, a mianowicie: o sercu, pucach, wtrobie, odku, nerkach. Liczba sze sprawia trudno komentatorom, ktrzy podaj, e nerki naley rozumie jako dwa organy, nerki waciwe i macic msk albo esk zalenie od pci osobnika. Dziewi otworw: to siedem otworw jawnych i dwa ukryte (in). 13 Poczucie osamotnienia mdrca wrd pewnych siebie i dumnych ze swojej ograniczonej wiedzy mdrkw jest charakterystyczne dla taoistw: por. Tao-t-king XX. Podobne osamotnienie wyraone jest w poezjach K Jana, wspczesnego i prawie rodaka Czuang-tsego. 14 Dzi jad do Je, dokd dawno ju przybyem, jeden z paradoksw sofistw, polegajcy na pomieszaniu zamiaru-myli i faktycznej realizacji. 15 Boski Ju jest ostatnim bohaterem-demiurgiem i zarazem zaoycielem I dynastii Hia, nie potwierdzonej jeszcze inskrypcjami. Jako syn ministra robt publicznych, Kuna, ktremu nie udao si wykona rozkazu Szuna, tj. powstrzyma wielkiej powodzi, Ju przejmuje dzieo ojca. Zamiast budowa tamy, ryje kanay, czyli pomaga naturze i osiga przez to pene powodzenie. W podaniach J wykonywa swe wielkie roboty wasnorcznie, dlatego te altruici Mo Ti obrali go za swego patrona. Dziki swoim zasugom Ju mg przekaza swojemu synowi wadz, ktra odtd staje si dziedziczna. 16 W przeciwiestwie do Tao-te-kingu, ktrego pierwszy rozdzia rozpoczyna si od negatywnej definicji tao, u Czuang-tsego tao pojawia si dopiero w drugim rozdziale. 17 Literaci, po chisku u to waciwa nazwa szkoy Konfucjusza. u podobnie jak uczniowie Mo Ti wyrniali si od innych ludzi swoim strojem, zwaszcza kapeluszami. Pierwotnie u oznaczao po prostu uczonego w pimie. Pierwotne znaczenie biegy w pimie pniej stao si jedynie okreleniem zwolennika nauki Konfucjusza, najwikszego z pisarzy. O szkole Mo Ti por. str. 11 Wstpu. Nominalnym zaoycielem a zarazem patronem szkoy u by Czou-kung, brat zaoyciela dynastii Czou (1122 p. n. e.). 18 Teoria kolejnego powstawania z siebie przeciwiestw wynika z przekonania o zasadniczej jednoci materii, ktra na przemian przybiera tak przeciwne sobie oblicza, jak lato i zima, dzie i noc. Te przeciwiestwa s jednak sprzone ze sob i s wzgldne. 19 Prawda i fasz wzgldnie twierdzenie i przeczenie jest jednym z przykadw istniejcych par sprzonych przeciwiestw. 20 O tao: z pojciem tao czy si wyobraenie ruchu obrotowego dookoa osi. W trakcie tego ruchu odbywa si przejcie od jednego przeciwiestwa do drugiego. 21 Kung-sun Lung pochodzi z ksicego rodu Czao. Wspczesny albo nieco wczeniejszy od Czuangtsego wdz sofistw. Przypisuj mu dzieko Kung-sun-lung-tsy. Kung-sun Lung twierdzi, e cechy istniej niezalenie od przedmiotw materialnych i nie mog by identyfikowane z tymi przedmiotami, a take i tylko jedn jako zmysow mona w danym momencie dostrzega, std jego paradoks o biaym kamieniu, w ktrym raz dostrzegamy twardo a raz biao. Biay ko jest tytuem rozdziaku, w ktrym Kung-sun Lung dowodzi, e biay ko nie jest koniem, bo ko jako taki musiaby mie tylko cech koskoci bez adnej innej, a wic nie mgby by biaym koniem. Wyej wymienione sowo palec Kung-sun Lung uywa w znaczeniu powszechnik (por. Fung Yu-lan, A history of Chinese Philosophy, jw.). 22 Si-szy, synna pikno chiska, ktra swoje dziecistwo spdzia na zbieraniu chrustu i bieleniu jedwabiu. Uroda utorowaa jej drog na dwr krlewski Je, skd zostaa wysana na dwr Wu w celu usidlenia tamtejszego monarchy, co w kocu doprowadzio pastwo Wu do upadku. U Czuang-tsego spotykamy j jeszcze w XIV, 4. 23 Anegdota o dozorcy map: por. Lie-tsy II. 24 Czao Wn bliej nieznany muzyk z ksistwa Tsin. 25 Szy Kuang mistrz muzyki na dworze Ksicia Ping z Tsin (556530 p. n. e.). 26 Eloeococca drzewo, z ktrego robiono instrumenty muzyczne. Cao sytuacji kae przypuszcza, e skoro Czao Wen gra na lutni, Szy Kuang bije do taktu, to wymowny sofista Huei Szy winien im akompaniowa piewem. 27 Zawio biaoci i twardoci: por. przypis 21. Chodzi tu o jedno z roztrzsa Kung-sun Lunga. 28 Podziay w tekcie fng, dosownie nadania feudalne. Fng etymologicznie oznacza grudk ziemi dawan wraz z lennem. 29 Podmiotowy punkt widzenia po chisku sowo szy, oznaczajce zaimek wskazujcy, uywane jako spjka i wreszcie wyraajce twierdzenie. Tutaj jednak naley je rozumie jako przeciwstawienie drugiemu

45

zaimkowi wskazujcemu pi, uywanemu w terminologii filozoficznej dla oznaczania przedmiotu w przeciwiestwie do podmiotu. 30 Zgodnie z tym wszelkie rozrnienie i wartociowanie jest subiektywne i dlatego ma warto tylko wzgldn. 31 Waciwoci wyraone s sowem te, znaczcym zwykle cnota. 32 Kroniki i polityka dosownie cz'un-tsiu, wiosna i jesie. King-szy kierowanie wiatem. O rnych nazwach kronik por. Mencjusz IV b, 21. Legge tumaczy tak: w Cz'un-tsiu, obejmujcym dzieje dawnych krlw, mdrzec wyraa swj sd, ale nie spiera si [o wprowadzenie go w ycie]. Taki pogld cile by odpowiada konfucjaskiej koncepcji roli historii, wedug ktrej Konfucjusz z Cz'un-ts'iu, kroniki swego ojczystego ksistwa Lu, mia zrobi trybuna historii. 33 Por. Tao-te-king I. 34 Niebo dziki swemu pozornemu obrotowi jest okrge, a ziemia, ktr si dzieli na kwadratowe pola, jest kwadratowa. 35 Tsung, Kuei i S-ao trzy mae, barbarzyskie pastewka. 36 Dawniej byo dziesi soc: kade wiecio innego dnia, wedug cyklu dziesiciodniowego. Pewnego dnia za panowania Jao wystpio wszystkie dziesi soc razem. Wtedy ucznik I zestrzeli dziewi z nich i tylko jedno nam wieci. 37 Nie Ke mdrzec yjcy za czasw Jao, ucze Wang I i mistrz H Ju. 38 Mao Kiang, synna z urody faworyta krla Je, jedna z historycznych piknoci chiskich. 39 Li Ki, naonica a pniej maonka ksicia Hien z Tsin (675650 p. n. e.), ktra spowodowaa mier prawowitego nastpcy tronu. Co do jej pochodzenia s dwie wersje: jedna, e bya crk wodza barbarzyskiego, podarowan ksiciu (por. Czun- ts'iu XXVIII rok, ksistwo Czuang, 665 p. n. e.), a druga, z ktr spotykamy si niej w tym rozdziale, mwi, e bya crk stranika granicznego. 40 Rzeka Han wielki dopyw Jangtsekiangu. 41 Cztery Morza otaczaj kwadratowy ld zamieszkay przez ludzi. Za Czterema Morzami mieszkaj jedynie nieludzkie stwory. 42 K-tsiao-tsy jest bliej nieznany. Kii znaczy trwonie rozglda si, ts'iao oznacza srok. 43 Czang-wu-tsy jest bliej nieznany. Komentarze podaj, e by stranikiem pogranicznym. Nazwisko jego znaczy mistrz stara Eloeococca. Ma to by przydomek od miejsca przebywania. Podaj take, e sowo kiu, wzgrek, ktre jest imieniem osobistym Konfucjusza, jest take imieniem, ktrego uywa on zgodnie ze zwyczajem jako zaimka pierwszej osoby. Zalenie od tego, czy przyjmuje si, e Czang- wu-tsy mwi od siebie, czy te cytuje si Konfucjusza, zmienia si nieco tre ustpu. 0 tym, e mowa jest tu o Konfucjuszu, wiadczyoby uycie terminu fu-tsy stosowanego do Konfucjusza oraz wyej wspomniane sowo kiu. 44 Huang-ti zwykle tumaczy si przez ty Cesarz; jeden z legendarnych wadcw-cywilizatorw, ktremu Chiczycy zawdziczaj wynalezienie sztuki topienia metali, biaej broni, pojazdw, garncarstwa i eglugi. Jest oficjalnym patronem taoistw. Sens ustpu jest taki: skoro dla samego Huang-ti, patrona taoizmu, pewne sprawy s niepojte, to c dopiero dla Konfucjusza, ktry nie jest taoist. 45 W tekcie mamy hiao, co oznacza sow, uwaan w Chinach za ptaka zowieszczego i bynajmniej niejadalnego. Komentatorowie chc widzie tu raczej synogarlic. Pieczony gobek jak wiele wyrae Czuang-tsego sta si przysowiowy w Chinach. 46 Dosownie: Rwna si w czci z niewolnikami; wyraenie to jest niejasne i komentarze nie zgadzaj si ze sob w jego interpretacji. Midzy innymi komentarz kou-i powiada: Rycerz czci starost, ktry dlatego uwaa go za niewolnika, starosta czci ministra, ktry dlatego uwaa go za niewolnika. I tak wszyscy od dou do gry staj si swoimi niewolnikami. 47 Ai, miejscowo w okolicach obecnego Lin-tungu w prowincji Sznsi. 48 Ksistwo Tsin w epoce Czou naleao do najpotniejszych; w roku 457 rozpado si na ksistwa Czao, Wei-Liang i Han. Podzia ten zosta ostatecznie oficjalnie uznany przez dwr krlewski Czou dopiero w roku 403. Ksita Tsin nigdy nie uzurpowali sobie tytuu krlewskiego, jakby to wynikao z wyraenia pojawiajcego si w tekcie: oe krlewskie. Dopiero ksita Czao, Wei-Liang i Han przybrali sobie ten tytu. 49 Pcie: w tekcie wang-liang. Sowo to ma du ilo wariantw graficznych i rozmaite przybiera znaczenia. Midzy innymi wang-liang to demoniczne emanacje wodne i rolinne, porzucona uska wa i odpade skrzydeko owada. S to w kadym razie rzeczy nie posiadajce samoistnego istnienia i brakiem realnoci zbliajce si do cienia.

46

Rozdzia III
PIELGNOWANIE PIERWIASTKA YCIOWEGO 1

1 ycie nasze jest ograniczone, ale poznanie nie ma granic. Nieskoczone goni ograniczonym [doprawdy] jest niebezpiecznie. Zdajc sobie z tego spraw dalej szuka wiedzy jest jeszcze niebezpieczniejsze. Czynic [to, co wiat uwaa za] zo, unikaj kary. Wziwszy za zasad trzymanie si zotego rodka mona zachowa swoje ciao w caoci, samemu utrzyma si przy yciu, ywi swoich rodzicw i doy swojego wieku.

2 Rzenik kraja wou dla ksicia Wn-huei 2. Ani ciosy jego rki, ani jego podpieranie ramion, ani stpnicia jego ng, ani ugicia jego kolan, ani chrzst [przecinanego misa], ani zgrzyt noa nie chybiay rytmowi. Byo to harmonijne jak taniec Lasu Morwowego 3, zestrojone jak melodia [gitar] King-szou 4. Wspaniale powiedzia ksi e te kunszt moe siga tak daleko! Rzenik, odkadajc n, odpowiedzia: To, co twj suga ukocha, jest to tao, ktre wyej siga od kunsztu. Kiedy zaczynaem dzieli woy, widziaem po prostu woy. Ale ju po trzech latach nie dostrzegaem caych wow. A teraz spotykam si z nimi duchowo, nie patrz na nie oczyma. Powstrzymaem moje poznanie [zmysowe] i daem wodze instynktowi. A n mj, stosujc si do naturalnych linii [podziau], uderzajc w wielkie szczeliny, kierujc si wielkimi zagbieniami, opierajc si na przyrodzonym stanie rzeczy nigdy si nie way [przecina] adnych y ani zrostu misa z koci, a tym bardziej wielkich koci. Dobry rzenik zmienia n rokrocznie, bo kraje. Zwyky rzenik zmienia n co miesic, bo rbie. N twego sugi ma lat dziewitnacie i poci ju tysice wow, a ostrze jego jest cigle wiee, jak gdyby tylko co wyszo spod toczyda. Stawy maj szpary, a ostrze mego

47

noa nie ma gruboci. Jeeli wkadamy co, co nie ma gruboci, w szpar, wtedy dla ruchu ostrza jest a nadto miejsca. Dlatego to mj n po dziewitnastu latach wyglda, jak gdyby tylko co wyszed spod toczyda. Pomimo to przy kadym stawie rozpatruj jego trudnoci. Przezornie majc si na bacznoci, patrzc, gdzie si mam zatrzyma, posuwam si powoli, nieznacznie poruszajc noem i nagle wszystko si rozstpuje jak piasek osuwajcy si na ziemi. [Wtedy] odejmuj n, wstaj i rad z siebie rozgldam si dokoa. Po czym czyszcz n i chowam go [do pochwy]. Wspaniale powiedzia ksi Wn-huei suchajc sw tego rzenika poznaem [sztuk] pielgnowania ycia.

3 Kung-wn Hien 5, zobaczywszy prawego mistrza 6, zdumiony powiedzia: C to za czowiek? Dlaczego brakuje mu jednej nogi? Czy to z przyrodzenia, czy te za spraw ludzi? Za spraw nieba, nie za spraw ludzi. Przyroda, powoujc mnie do ycia, sprawia, e jestem jednonogi. Zreszt mam posta [zwykego] czowieka. To jest dowodem, e [moje kalectwo] jest przyrodzone, a nie powstao za spraw ludzi.

4 Baant botny musi zrobi dziesi krokw dla jednego ksa, a sto krokw, eby si raz napi, a mimo to nie pragnie by ywiony w klatce. Cho ma tam, czego dusza zapragnie, nie cieszy go to wcale.

5 Kiedy Lao Tan umar, Tsin Szy przyszed go opakiwa. Trzy razy krzykn i odszed. [A wtedy] uczniowie zapytali si: Czy nie bye przyjacielem mistrza? Tak jest. W takim razie czy to wypada, eby go tak opakiwa? Oczywicie! Z pocztku i ja uwaaem was za prawdziwych adeptw. Ale teraz ju nie. Kiedy tu przybyem, eby go opakiwa, [znalazem] starcw paczcych po nim jak po synu, a modych paczcych po nim jak po matce. Wrd zgromadzonych z pewnoci byy sowa, ktrych nie naleao powiedzie, i zy, ktrych nie naleao wypaka. To znaczy sprzeciwia si przyrodzie i podnieca uczucia zapominajc o tym, co si [od niej] otrzymao. Staroytni nazywali to kar za sprzeciwianie si niebu 9. Mistrz zjawi si we waciwym czasie i odszed zgodnie z waciw por. Dla spokojnie oczekujcego swego czasu i posusznego przyrodzie smutek i rado nie mog tu wchodzi w gr. Staroytni mwili: Pan [niebios] 10 zwiza i rozwiza 11. Cho palcw nie wystarczy w dostarczaniu paliwa, ogie bdzie przekazywany i nie wiemy, kiedy si wyczerpie 12.
7 8

Tytu rozdziau sprawia pewn trudno: Jang-szng-czu znaczy dosownie pan ywienia ycia. Jednake sowo czu znaczy moe take zasada, pierwiastek, sowo za jang znaczy moe hodowa, pielgnowa. Pierwiastkiem ycia jest tao, ktre przejawia si moe w najrozmaitszy sposb, tutaj przykadowo w biegoci rzenika. Biego ta jednak nie jest niczym innym, jak znajomoci praw przyrody, to jest tao. To poddanie si prawom przyrody pozwala zarwno osign nad ni wadz, jak i godzi si ze swoim losem. W pniejszym taoizmie przez pielgnowanie ycia rozumiano rozmaite zabiegi alchemiczne i higieniczno-magiczne. 2 Ksi Wn-huei, bardziej znany jako krl Huei, panujcy w Liang. Ksi Huei panowa w latach 370335 i jest znany jako rozmwca Mencjusza z rozdziau I ksigi Mencjusza. W Czuang-tsym spotykamy si

48

z ksiciem Huei w III, 2, porednio w XX, 6, XXV, 1, XXVI, 3. 3 Taniec Sang-lin, morwowego lasu, zwizany jest z osob zaoyciela II dynastii, Tanga, zwany tak na pamitk lubu zoonego przez tego wadc u zachodniej bramy swojej stolicy. Drzewo morwowe jest drabin, po ktrej rankiem wspina si soce. Taniec Sang-lin z dynastii In-Szang przeszed na ksit Sung jako kontynuatorw tej dynastii. Por. M. Granet, Danses et legendes de la Chine ancienne jw. 441465. 4 Melodia King-szou identyfikowana jest z tacem [stawu] Hien-czy. W stawie tym soce odbywa sw porann kpiel. Muzyka bya wykonywana na gitarach z drzewa morwowego i jest zwizana z osob mitycznego wadcy Huang-ti (por. M. Granet tame, str. 438). 5 Kung-wn Hien: istnia w Wei rd Kung-wn, ktrego przedstawicielem by Hien. Wicej o nim nie wiadomo. 6 Prawy mistrz, ju-szy, nazwa dostojnika. W epoce cz'un-tsiu w ksistwie Sung byy urzdy lewego mistrza, tso-szy, i prawego mistrza, ju-szy. Cho w tekcie nie jest wyranie powiedziane, e ju-szy brak jednej nogi a nie dwch, tak interpretuj to komentarze. 7 Lao Tan: Lao-tsy wystpuje u Czuang-tsego pod postaci Lao Tana, Lao-tsego i Lao Lai-tsego (por. wstp str. 18). Obie nazwy, Lao Tan i Lao Lai-tsy, nie zakadaj bezporedniej przynalenoci mwicego do taoizmu. Jako rodowe nazwisko Lao-tsego podaje si Li, a imi Er (ucho). Jego imieniem zaszczytnym byo Pojang, a przezwiskiem Tan paskie ucho. Jako jedno z miejsc urodzenia Lao-tsego podawane jest ksistwo Czn, powiat Ku. Podana tu wersja mierci Lao-tsego jest sprzeczna z najbardziej znan tradycj, wedug ktrej Lao-tsy, przebywajcy na dworze Czou jako naczelnik archiww, rozgoryczony panujcym na wiecie bezprawiem, opuci stolic udajc si na czerwonym byku na Zachd, zamieszkay przez barbarzycw. Na granicy Czou na prob Kuan In-hi, naczelnika stray przy przeczy granicznej, napisa Tao-te-king, eby jego nauka nie zagina. 8 Tsin Szy mia pochodzi z Sung i by pustelnikiem. 9 S dwie interpretacje tego ustpu: Czng Han-ing i Fung Yu-lan twierdz, e aobnicy zachowali si niewaciwie, natomiast komentarz Lin Hi-i twierdzi, e tu pierwszy raz gani si nie konfucjanistw, ale mistrza, ktry musia za ycia wypowiedzie jakie nieopatrzne zdania, wywoujce przesadne i nienaturalne przywizanie do niego. Jest to tym bardziej zastanawiajce, e jest to pierwszy ustp Czuang-tsego, w ktrym pojawia si Lao Tan. 10 Sowo ti, znaczce wadca, pan niebios, wie si z antropomorficznymi wyobraeniami nieba znanymi z najstarszych poda chiskich. U Czuang-tsego moe to oznacza przede wszystkim tao. Nie mona jednak nie zauway, e stosunek do Lao-tsego wyodrbnia ten ustp III rozdziau z reszty kontekstu. 11 mier jako rozwizanie wza [ycia]. Kuo Siang tumaczy w ten sposb: Przywizanie jest wzem, brak przywizania jest rozciciem wza. Kiedy wze jest rozcity, wtedy uczucia nasze s zaspokojone. To si nazywa pielgnowaniem ycia. 12 Pomie przechodzcy od jednej wizki chrustu do drugiej taka jest koncepcja trwaoci ycia przy znikomoci jednostek. Wedug Tsiao Hunga (1540-1620) Chocia fale przemijaj, morze trwa. Morze nie zna ani ycia, ani mierci. W innych czciach tego rozdziau Czuang-tsy mwi o pielgnowaniu ycia. W tej czci stwierdza jedno ycia i mierci. Nie ma w tym jednak sprzecznoci. Kto jest wiadomy jednoci ycia i mierci, najlepiej pielgnuje ycie. Jednoczenie Tsiao Hung zwraca uwag na analogi tego ustpu z myl buddyjsk.

49

Rozdzia IV
W WIECIE LUDZI 1

1 Jen Huei 2 stawi si przed Konfucjuszem 3, eby mu oznajmi swoje odejcie. Dokd idziesz zapyta [mistrz]. Udaj si do Wei. 4 W jakim celu? Syszaem, e ksi Wei 5 jest w peni swoich si yciowych i samowolny w swoich poczynaniach, lekkomylnie rozporzdza swoim krajem, a nikt mu nie wytyka jego wykrocze. Lekkomylnie szafuje yciem swego ludu, a umarli pokrywaj kraj cay, liczni jak trawa na moczarach. Lud nie wie, gdzie si ma podzia. Kiedy syszaem, jake, mistrzu, powiedzia: [Naley] opuci kraj dobrze rzdzony, eby si uda do kraju, gdzie panuje zamt 6. Przed bram lekarza jest wielu chorych. Chciabym za pomoc tego, czego si od ciebie nauczyem, wymyli jaki sposb, ktry moe uzdrowi ten kraj. Niestety achn si Konfucjusz idc [tam] narazisz si tylko na ka. Tao nie pragnie gmatwaniny; gmatwanina prowadzi do rozbienoci [wysikw], rozbieno pociga zamt, zamt wywouje rozpacz, a w rozpaczy nie mona ratowa [innych]. Doskonali mowie staroytnoci najprzd starali si zachowa [tao] dla siebie, a pniej dopiero zabezpieczy je dla innych. A kiedy wasne bezpieczestwo nie jest zapewnione, czy jest pora, eby si zajmowa postpowaniem okrutnikw? A czy wiesz, dlaczego cnota ginie i dlaczego przezorno powstaje 7 ? Cnota ginie przez denie do sawy, a przezorno powstaje dziki sporom. Dla pustej sawy ludzie szkodz sobie wzajemnie, wiedza jest te narzdziem walki. To s dwa zowrogie narzdzia, ktrych nie naley naduywa. Poza tym nawet majc rzeteln cnot i niezomne przekonanie mona nie zrozumie czyjego usposobienia i bdc obojtnym dla rozgosu mona nie przenikn czyjego umysu. A kiedy narzucisz si przed oblicze tyrana z przemow o zasadach postpowania wedug miosierdzia i sprawiedliwoci, to znienawidzi ci dla twoich zalet. To si nazywa krzywdzi innych. Kto krzywdzi innych, krzywda bdzie mu odpacona. I tobie wanie grozi,

50

e od innych doznasz krzywdy. A jeeli on uda, e kocha witobliwych i nienawidzi niegodziwych, to w jaki sposb doszukasz si rnicy [z twoim pogldem]? A jeeli nie bdziesz go napomina, on jako pan i wadca oczywicie oprze si na podwadnych, eby wydrze ci zwycistwo. [Wtedy] oczy ci zmtniej, twarz bdziesz mu przytakiwa, usta zaczn si usprawiedliwia, zachowanie zdradzi obaw, a serce ulegnie. To bdzie, jakby si ogniem od ognia ratowa albo wod od wody. To, jak si mwi, byoby dodawa do nadmiaru. Kiedy raz zaczniesz ulega, nie bdzie koca. Jeeli nie usuchasz moich szczerych sw, to zginiesz na oczach tyrana. Ongi [okrutnik] Kie 8 zgadzi Kuan Lung-pnga 9 i [niesprawiedliwy] Czou 10 zabi krlewicza Pi Kana 11. Obaj pielgnowali cnot i z jednej strony troszczyli si o lud, a z drugiej strony przeciwstawiali si zwierzchnoci. Wadcy przeladowali ich wanie z powodu tych [cnotliwych] wysikw. O saw chodzio im obu. Ongi [witobliwy] Jao walczy z [buntowniczymi] Tsung-czyi S-ao12, a [pracowity] J walczy z [opornymi] J-hu 13. Kraje spustoszono, ludzi wybito, ale or nie zosta zoony. dza owocw (zdobyczy) nie ustaa. Wszyscy oni szukali albo [pustej] sawy, albo rzeczywistych zdobyczy. Czyby o tym nie sysza? [Pusta] sawa i rzeczywista 14 [zdobycz] s to rzeczy, ktrych nawet mdrcy 15 nie zdoali przezwyciy, a co dopiero mwi o tobie? Jednake musisz mie jaki pomys, sprbuj wic mi o nim powiedzie... Kiedy bd powiedzia Jen Huei powany i niewzruszony, gorliwy i skupiony, czy to nie wystarczy? Wprost przeciwnie odpowiedzia Konfucjusz on jest wyniosy, zadufany w sobie i bardzo zarozumiay. Ma kapryne usposobienie i zwykle nikt mu si nie sprzeciwia. Dlatego te w deptaniu cudzych uczu szuka zadowolenia swego serca. Mona o nim powiedzie, e nie osign nawet powszednich zalet, a co dopiero mwi o wielkich cnotach. Jest uparty i nie da si przekona. Pozornie si zgodzi, ale w gbi ducha bdzie przeciwny. Jake wic mogoby ci si powie? Wobec tego, wewntrz zachowujc prawo, na zewntrz bd okazywa ukadno. Opr si na przykadach ze staroytnoci. Kto jest wewntrznie prawy, ten jest uczniem nieba. A bdc uczniem nieba wiem, e razem z synem niebios 16 obaj jestemy dziemi nieba. W takim razie czy mam si troszczy, czy moje sowa dobrze, czy le bd przez innych przyjte? Taki czowiek uwaany jest za niewinne dzieci. W ten sposb wewntrz jestem uczniem nieba a na zewntrz uczniem ludzi. Podnosi [rce], klka, kania si to wszystko naley do zwyczajw jego [dworakw]. Skoro wszyscy to robi, czy mog si omieli zaniecha tego? Robic to co inni, czy zasuguj na nagan? To znaczy, bd szed za innymi. Powoujc si na przykady z przeszoci bd uczniem staroytnoci. I moje sowa, cho pouczajce, w istocie bd karciy, ale to bdzie gos staroytnoci, a nie mj. Wobec tego, chocia pozornie sprzeniewierz si prawdzie, nie wezm mi tego za ze. W ten sposb zostan uczniem staroytnoci. Czy to bdzie waciwe? Nie odpowiedzia Konfucjusz to wcale nie bdzie odpowiednie. Zbyt wiele poruszasz spraw i sposobw, ale nie s one uzasadnione. Choby si nawet ich trzyma, to tylko tyle, e nie przyniesie ci to szkody. Ale i na tym koniec. Jake w ten sposb miaby nawrci ksicia Wei? Cigle idziesz za porywem swego serca. Dalej si ju nie potrafi posun odpowiedzia Jen Huei Czy mog si zapyta o waciwy sposb? Masz poci! 17 rzek Konfucjusz Zaraz ci powiem. Jeeli si oprzesz na swoich talentach, [wyda ci si] to atwe. Ale ci, dla ktrych wszystko jest atwe, nie maj uznania wzniosego nieba. Ale moja rodzina jest uboga i przez dugie miesice nie pijaem wina i nie jadaem misa. Czy mona to uwaa za post? To jest post obrzdowy, ale to nie jest post umysowy. Czy mog si spyta [na czym polega] post umysowy? Skup swoj wol. Nie suchaj uchem, ale suchaj umysem, suchaj duchem. [Czynno] ucha koczy si na

51

suchaniu. Czynno umysu koczy si na odbijaniu [poj]. Ale duch jest prni [swobodnie] przyjmujc wszystkie istoty. Tao skupia si w prni i ona jest postem umysowym. Dopki tego nie osign odpowiedzia Jen Huei pozostan rzeczywicie samym sob. Jeeli strac swoj odrbno osobow, przestan by Jen Hueiem. Czy to jest prnia? 18. Trafie w sedno powiedzia mistrz Wytumacz ci to. Jeeli uda ci si dosta [do ksicia], to baw w jego klatce, ale nie przejmuj si rozgosem. Jeeli zostaniesz przyjty, to piewaj mu swoj piosenk, jeeli nie, to si powstrzymaj. Nie [trzeba] bramy, nie [trzeba] lekw 19. Zamieszkaj w jednoci i przebywaj w nieuniknionym. W ten sposb co osigniesz. atwo jest przesta chodzi, ale trudno jest chodzi [nie dotykajc] ziemi. Wobec ludzi atwo jest stosowa fasz, ale trudno wobec przyrody. Wiadomo, e mona lata majc skrzyda, ale nigdy jeszcze nie syszano, e mona lata bez skrzyde. Znana ci bya wiedza wiadoma, ale nie syszae jeszcze o wiedzy niewiadomej. Spjrz przez szpar: w pustej komnacie [serca] rodzi si jasno. Pomylno i szczcie tam przebywaj. Ale kto by na tym nie poprzesta, to by znaczyo, e kiedy jego [ciao] spoczywa, [umys daleko] cwauje. Jeeli uyjesz uszu i oczu dla przenikania w gb siebie, a na zewntrz bdziesz si posugiwa wiedz serca, dusze i duchy zaczn z tob przebywa, a tym bardziej ludzie. To jest [sposb] przeistaczania wiata i istot. To byo osi [dziaalnoci] J i Szuna. To byo to, co przez cae ycie stosowali Fu-hi 20 i Ki K 21. A tym bardziej zwykli miertelnicy.

2 Tsy-kao, ksi Sz,22 w te sowa zapyta Konfucjusza: Posannictwo, ktre krl mi zleci, jest bardzo wane. [Pastwo] Tsi przyjmie moje poselstwo z wielkim szacunkiem, ale nie popieszy si [z odpowiedzi]. Nawet prostego czowieka trudno jest poruszy, a tym bardziej wadc. [Dlatego] jestem w wielkiej obawie. Powiedziae, mistrzu, e we [wszelkich] sprawach, zarwno wielkich, jak i maych rzadko si osiga pomylny wynik [nie kierujc si] tao. Jeeli sprawa si nie powiedzie, to z pewnoci ucierpi od ludzi; jeeli si powiedzie, ucierpi na zdrowiu. Wyj bez szkody niezalenie od powodzenia czy klski potrafi tylko kto posiadajcy cnot. W jedzeniu trzymam si prostoty i wcale nie jestem wybredny. Jestem czowiekiem, ktry nawet przy ognisku nie pragnie chodzcego [napoju]. A teraz, kiedy rano otrzymaem posannictwo, to [ju] wieczorem piem lodowat [wod], tak mnie wewntrz palio. Jeszcze przed przystpieniem do sprawy ucierpiaem na zdrowiu. Jeeli sprawa si nie uda, ucierpi od ludzi. To podwjne [niebezpieczestwo] przewysza to, co moe wytrzyma minister ksicy. Czy moesz, mistrzu, co mi na to poradzi? Konfucjusz na to odpowiedzia: Na wiecie istniej dwa wielkie nakazy: jeden to [wrodzone] przeznaczenie, drugi to [nakaz] obowizku 23. Mio synowska jest nakazem wrodzonym i nic jej z serca wyrwa nie moe; suba poddanego swemu wadcy jest nakazem obowizku. Gdziekolwiek si udamy, wszdzie jest wadca. Na caym obszarze wiata nie uciekniemy od niego. Tak wic to s te dwa wielkie nakazy. Dlatego te szczytem mioci synowskiej jest chtnie suy rodzicom niezalenie od stanowiska, tak jak najwyszym stopniem wiernoci jest suy chtnie swemu wadcy bez wzgldu na rodzaj suby. A szczytem cnoty jest suy wasnemu umysowi, nie ulegajc napotkanym radociom i smutkom, chtnie je przyjmujc, jako [przyrodzone] przeznaczenie. Zarwno urzdnik, jak i syn musz spotyka sprawy, ktrych nie mog unikn. Speniajc swoje obowizki zapominaj o swoich osobach, czy mog mie wobec tego woln chwil, eby kocha ycie albo obawia si mierci? Wobec tego powiniene, panie, uda si ze swoim poselstwem. Pozwl mi jeszcze co doda z mego dowiadczenia. Zasadniczo w stosunkach [z pastwami] bliskimi wzajemna zgoda oparta jest na bezporednich dowodach zaufania, ale

52

pastwa odlege musz wierzy na sowo. Sowa za musi kto przekaza. Ale najtrudniejsz rzecz na wiecie jest przekazanie wzajemnej przyjani czy wzajemnej nienawici dwch stron. Bo jeeli obie strony s sobie przyjazne, to przesadzaj w pochlebstwach, ale jeeli s sobie nienawistne, to wrogowie musz przesadza w obelgach. Ot wszelka przesada wyglda na fasz. Fasz wzbudza podejrzenia w dobr wiar przekazujcego [poselstwa]. Kiedy [powstaje] podejrzenie, porednik jest w niebezpieczestwie. Dlatego [ksiga] Fa-jen 24 powiada: Przeka istot rzeczy, nie przekazuj przesadnych wyrae". I tylko wtedy mona liczy na [wasne] bezpieczestwo. Wytrawni zapanicy zaczynaj przyjanie, ale kocz zoliwie i w podnieceniu przesadzaj w nieprawidowych chwytach. Na uroczystociach z pocztku pij wino wedug pewnego porzdku, ale zawsze koczy si zamtem; w najwyszym podnieceniu uciecha staje si rozpasana. I tak si dzieje we wszystkich sprawach: zaczyna si od szczeroci, a koczy si na grubiastwie. Z mizernej przyczyny olbrzymie powstaj skutki. Sowa s jak fala na wietrze, a czyny trac swoj rzeczywist istot. Bo wiatr atwo fale poruszy, a zerwanie z rzeczywistoci atwo [prowadzi] do niebezpieczestwa. Dlatego w gniewie wysuwa si bezpodstawne [zarzuty], wykrtne sowa i jednostronne wyraenia. Spierajcy si jak konajce zwierzta nie panuj nad swoim jzykiem i ze wciekoci trac oddech. I wtedy w sercach rodzi si obustronna nienawi. Jeeli si kogo doprowadzi do ostatecznoci, to i on odpaci nienawistnym sercem, tracc wiadomo swojego pooenia. A jeli raz si straci wiadomo swego pooenia, to kt bdzie wiedzia, jak si to wszystko ma skoczy? Dlatego [ksiga] Fa-jen powiada: Nie zmienia penomocnictwa, nie wymusza ugody. Przekroczenie miary jest naduyciem. Niebezpieczne jest przekroczenie penomocnictwa i wymuszanie ugody. Dobro umowy polega na jej trwaoci. Zego ukadu nie daje si zmieni. Nie mona wic by do uwanym. Stosowa si do wiata, eby wyswobodzi swj umys, godzi si z koniecznoci, eby rozwija swoje wntrze, czy to nie jest najlepsze? A co zrobi, eby [najlepiej] wywiza si wobec [ksicia]? Nic nie dorwna powiceniu swego ycia, ale to jest najtrudniejsze.

3 Jen Ho 25 [z Lu], kiedy mia by powoany na wychowawc nastpcy tronu ksicia Ling z Wei, zwrci si z zapytaniem do K Po-j 26: Oto jest czowiek z natury skonny do zego. Jeeli pozwol mu y bez adnych zasad, to nara swj kraj, jeeli za bd wymaga od niego [postpowania zgodnego] z zasadami, to nara siebie samego. Ma on do rozumu, eby rozpozna cudze winy, ale nie starcza mu go do wykrycia swoich wasnych. C wic mam robi? Dobre zada pytanie odpowiedzia K Po-j Strze si i uwaaj na siebie. Staraj si sam si poprawi. W postawie najwaniejsza jest ukadno, a w sercu spokj. Ale obie sprawy maj swoje trudnoci: staraj si, eby ukadno nie przenikna [do serca], ani eby spokj nie ujawni si na zewntrz. Jeeli ukadno przeniknie do wntrza, to runiesz, zganiesz, przepadniesz i zginiesz. Jeeli ujawnisz spokj wewntrzny, to zyskasz saw i rozgos, staniesz si zowrbnym straszydem. Dalej, jeeli nastpca tronu jest dziecinny, bd z nim dziecinny. Jeeli nie jest wyniosy, bd z nim poufay; jeeli nie uznaje wdzide, bd z nim nieokieznany. Kiedy go zrozumiesz, wyprowad go z bdw. Czy nie sysza o modliszce 27, ktra rozgniewawszy si, chciaa apkami powstrzyma wz w jego koleinie nie wiedzc, e nie podoa temu? Strze si i uwaaj. Jeeli bdziesz stale wynosi swoje zalety, narazisz si na niebezpieczestwo. Czy nie sysza o dozorcy tygrysw? Nie omiela si dawa im ywych zwierzt, eby przez zabijanie nie rozbudza ich wciekoci. Nie odwaa si dawa im caych zwierzt, eby si nie podniecay przez rozszarpywanie ich. Wie, kiedy tygrysy s godne, a kiedy syte. Rozumie powody ich gniewu. Cho tygrysy nale do innego

53

gatunku [ni ludzie], przecie staraj si przypodoba swemu dozorcy, bo i on si do nich stosuje. Dlatego i one zabijaj tylko tych, co si im sprzeciwiaj. Pewien mionik koni przechowywa nawz [swego wierzchowca] w koszach, a mocz w dzbankach. Ale kiedy raz bki obsiady konia, klepn go nie w por. Ko zerwa wdzida i potrzaska mu gow i zmiady piersi. Cho zamiar by najlepszy, caa mio przepada. Czy mona by zanadto ostronym?

4 Ciela Szy 28 w drodze do [ksistwa] Tsi, dotarszy do K-jan 29, zobaczy [miejscowy] wity db 30. By on tak wielki, e w mgby si skry za nim, a w obwodzie mia sto pidzi i wznosi si wysoko jakby jaka gra. Powyej dziesiciu sni [rozgazia si] w konary, z ktrych kilkanacie mona byo [wydry] na czna. Przygldajcy [gromadzili si] jak na jarmarku. Majster Szy min db nawet si nie obejrzawszy. Ale uczniowie nie mogli oderwa oczu od drzewa. Dogoniwszy swego majstra powiedzieli: Odkdemy si wzili za siekiery i topr, eby i za tob, mistrzu, jeszczemy nie widzieli tak piknego drzewa. Dlaczego, panie, nie raczy nawet na nie spojrze ani si zatrzyma? Do odpowiedzia majster Szy ani sowa wicej. To drzewo jest do niczego niezdatne. Jeeliby zrobi z niego czno, to zatonie; gdyby z niego zrobi trumn, to prdko zgnije; zrobisz z niego wiadro, to prdko si rozpadnie; zrobisz z niego drzwi, to pociekn wilgoci; zrobisz z niego sup, to bdzie robaczywy. To drzewo na nic nie jest zdatne, nie ma adnego zastosowania. I dlatego mogo osign taki wiek. A kiedy ciela Szy powrci do domu, przyni mu si wity db tak do niego przemawiajcy: Z kime mia mnie porwna? Czyby mia mnie porwna z drzewami ozdobnymi, jak gogi, gruszki, mandarynki, pumela 31 albo z innymi owocami czy tykwami? Kiedy dojrzewaj [na nich owoce], wtenczas si je obrywa. Przez oberwanie owocw drzewa s zniewaone. ami wiksze gazie, obrywaj mniejsze. Dlatego te [drzewa ozdobne] nie doywaj swego przyrodzonego wieku, lecz przedwczenie umieraj w poowie drogi, same na siebie sprowadzajc przeladowanie spoeczestwa. Ze wszystkim tak si dzieje. Dlatego od dawna staram si by bezuyteczny. Bywaem bliski mierci. Ale teraz osignem [bezuyteczno], ktra jest mi bardzo uyteczna. Gdybym by uyteczny, czybym sta si tak wielki? Poza tym obaj jestemy stworzeni i jako dwa stworzenia, jake moemy si wzajemnie sdzi? I ty miertelny, niepotrzebny czowieku, co wiesz o mnie, niepotrzebnym drzewie? Obudziwszy si majster Szy wyoy swj sen. Zamierzajc trzyma si bezuytecznoci zapyta ucze czemu db sta si otarzem?. Milcz mistrz mu na to odpowiedzia Ani sowa wicej. Db znalaz si tam przypadkowo, w przeciwnym razie [ludzie] przez niewiadomo [jego bezuytecznoci] by go skrzywdzili. Gdyby nie by witym drzewem, czyby mu nie grozio cicie? Poza tym to drzewo chroni zupenie co innego ni inne drzewa. I chwali je za jego [rzekome] zasugi, czy nie jest to dalekie od susznoci?

5 Nan-po Tsy-ki, przechadzajc si koo wzgrza Szang 32, zobaczy wielkie drzewo, ktre wprawio go w podziw. W cieniu jego konarw ukry si mogo tysic czterokonnych pojazdw. Tsy-ki zapyta si: C to jest za drzewo? Musi mie cudowne drewno. Spojrza w gr i zobaczy cienkie gazie, skate i pogite, niezdatne na belki i jtki; spojrza niej i zobaczy gruby pie rozgaziony w konary, z ktrych nie mona byo zrobi adnej trumny,

54

ani wewntrznej, ani zewntrznej. Kiedy lizn jeden li, usta mu owrzodziay i rozraniy si. Kiedy powcha to drzewo, przez trzy dni by oszoomiony. I wtedy powiedzia: Rzeczywicie to drzewo jest na nic niezdatne i temu zawdzicza sw wielko. Dlatego boski czowiek nie jest uyteczny.

6 W ksistwie Sung jest [miejscowo] King-szy, w ktrej doskonale udaj si katalpy 33, cyprysy i drzewa morwowe. Te z nich, ktre maj przeszo pid albo dwie obwodu, s cinane przez poszukujcych supw [do przywizywania map]. Te z nich, ktre maj trzy albo cztery pidzi obwodu, s cinane przez [ludzi] poszukujcych gwnych belek [dla domw] monych. Te wreszcie, ktre maj siedem albo osiem pidzi obwodu, s cinane przez poszukujcych trumien 34 dla szlachetnie urodzonych i dla bogatych kupcw. Dlatego [te drzewa] nie doywaj swego przyrodzonego wieku i porodku swej drogi gin pod siekier lub toporem. Takie jest przeklestwo ich uytecznoci. Dlatego te przy [wiosennych] ofiarach bagalnych 35 nie wolno byo ofiarowywa Rzece tej bykw z biaym czoem, wi z wystajcym ryjem i ludzi chorych na krwawnic. Wszyscy czarodzieje dobrze o tym wiedz i uwaaj [te istoty] za nieszczliwe. A uduchowiony m uwaa je dla tego [samego] za szczliwe.

7 Odmieniec Szu kry swj podbrdek w ppku, a ramiona mia wysze od gowy. Grzbiet stercza mu ku niebu, wntrznoci byy do gry [wywrcone], a piszczele wystaway jak ebra. Zarabia na ycie ostrzc igy i naprawiajc stare ubrania. Odsiewajc i czyszczc ry utrzymywa dziesi osb. Kiedy rzd nakaza pobr onierzy, nasz kaleka [stan] wrd nich i odsoni ramiona. Kiedy rzd wzywa na ciki szarwark, odmieniec z powodu swych chronicznych chorb nie dostawa adnej pracy. Kiedy chorym rzd rozdziela ziarno, odmieniec otrzymywa trzy miary i dziesi wizek chrustu. Dziwaczno jego ciaa pozwalaa mu zarobi na swoje utrzymanie i doy swego wieku; ile wicej moe osign ten, co si swoj cnot wyrnia od innych.
36

8 Kiedy Konfucjusz przyby do Czu, miejscowy szaleniec Tsie-j 37 przechadza si przed jego bram woajc: O Feniksie, o Feniksie,38 jake cnota twa upada! Przyszoci nie warto czeka, a przeszoci nie powrcisz 39. Gdy na wiecie rzdzi tao, mdrzec peni sw osiga; gdy na wiecie nie ma tao mdrzec tylko chroni ycie, a w obecnych naszych czasach dobrze, gdy uniknie kary. Szczcie lejsze jest od pirka, nikt go unie nie potrafi; bieda cisza jest od ziemi,

55

lecz si przed ni nikt nie skryje. Pora przesta, pora przesta gnbi ludzi swoj cnot, po wytknitych stpa drogach. Kryj wiato, kryj wiato, by nie szkodzi swojej ciece. [Krocz] krto, [stpam] krzywo, by nie zrani swojej stopy. Gry wabi swoich rabusiw drzewami [ktre na nich rosn], a tuszcz, poniewa daje ogie, sprawia, e go pal. Rbie si drzewa cynamonowe, bo maj jadaln [kor]; nacina si drzewa sumakowe, bo mona zuytkowa [ich ywic]. Wszyscy znaj korzy poytecznego, ale nikt nie zna poytku nieuytecznego.
Tytu rozdziau W wiecie ludzi nie przedstawia adnych trudnoci i dostatecznie streszcza zawarto caoci. Poniewa chodzi tu o przedstawienie konkretnych stosunkw panujcych na wiecie, Czuang-tsy oddaje gos Konfucjuszowi, wielkiemu znawcy spraw politycznych. Nie jest to oczywicie Konfucjusz zupenie autentyczny, bo wygasza myli taoistyczne, ale w pytaniach i odpowiedziach uczniw konformizm konfucjaski ukazuje si w peni. 2 Jen Huei, imi zaszczytne Tsy-jan (514483 p. n. e.), najukochaszy ucze Konfucjusza, o ktrym tak si mwi w Lun-j VI, 2: Ksi Ai spyta, ktry z uczniw najbardziej ukocha nauk, Konfucjusz na to odpowiedzia: Mielimy Jen Hueia, kocha nauk, nie rozciga swego gniewu, nie powtarza swoich bdw. Niestety, przeznaczony mu czas by krtki i zmar. A teraz gdy go zabrako, nie syszaem, eby mu kto dorwna w mioci do nauki. Ojciec Jen Hueia by take uczniem Konfucjusza. 3 Konfucjusz: w tekcie mamy jego imi zaszczytne Czung-ni, co nie oznacza specjalnego stopnia poszanowania. Dla wyraenia wikszej czci tytuuje si go mistrzem Kung, Kung-tsy, albo po prostu mistrzem fu-tsy. 4 Ksistwo Wei nazwa maego pastewka w Honanie, ktrego wadca nosi najprzd tytu hou (markiz), a od r. 770 kung (ksi); naley je odrnia od tak samo w obecnej chiszczynie brzmicej nazwy ksistwa Wei (tytu wadcy hou markiz), nazywanego take Liang, ktre powstao z podziau ksistwa Tsin na trzy czci. W dawnej chiszczynie obie nazwy rniy si znacznie wymow. Wedug Karlgrena (Grammata Serica, str. 213) stara wymowa Wei brzmiaa jiwai, jeszcze dawniejsza hipotetyczna giwad (str. 269). Weiliang stara wymowa ngjwei, rekonstruowana hipotetyczna ngi-wer. Dla uniknicia pomyek pierwsze Wei bdziemy nazywali Wei, a drugie Wei-Liang, por. II, przypis 48. 5 Ksi Wei: chodzi tu o ksicia Ling, panujcego w latach 534493, znanego z rozmw z Konfucjuszem, ktry przebywa na jego dworze i mia tam wiele nieprzyjemnych przygd. O ksiciu Ling szerzej mwi si w rozdziale XXV, 9. Jak wynika z komentarza Czng Han-inga, chodzi tu nie o ksicia Linga, ktry by znacznie starszy od Jen Hueia, ale o jego syna, nastpc tronu Mng-kuai, ktry, dowiedziawszy si o kazirodczym stosunku swojej macochy z jej bratem, usiowa w roku 495 p. n. e. godzi na jej ycie. Po nieudanym zamachu musia opuci kraj. 6 Ta rzekoma cytata sw Konfucjusza jest sprzeczna z jego wypowiedzi w Lun-j VIII, 13: Mdrzec nie wchodzi do kraju, ktry si znajduje w niebezpieczestwie, nie przebywa w kraju znajdujcym si w zamcie, ukazuje si, kiedy na wiecie panuje ad (tao tutaj w znaczeniu konfucjaskim), a kiedy na wiecie nie ma adu, wtedy si kryje (Czuang-tsy IV, 8, piosenka szaleca). 7 Sowo wiedza, czy, wedug niektrych komentatorw naley raczej rozumie jako maostkow przezorno. 8 Kie dosownie kurza grzda, w przenoni czowiek wyniesiony nad innych. Jest to przydomek Kuei, ostatniego wadcy z dynastii Hia, ktry mia panowa w latach 18181766 p. n.e. Syn z zamiowania do rozpusty, przepychu i okruciestwa. Zgin w powstaniu oglnym, kierowanym przez zaoyciela nastpnej dynastii, Tanga. Historia pisana w duchu konfucjaskim sawi zaoycieli nowych dynastii, a oczernia ostatnich wadcw. Przypisuje si im wszystkim te same zarzuty okruciestwa i nadmiernej ulegoci wobec kobiet, dlatego te charakterystyki Kie i ostatniego wadcy dynastii Szang-In, Czou-sina, naley traktowa z ostronoci i uwaa je za powtarzajce si wtki legendarne. 9 Kuan Lung-png wedug Kroniki Bambusowej by podwadnym Kie, ktry go kaza straci w 30 roku swego panowania, to jest w roku 1787 p. n.e. 10 Czou podogonie, przenonie okrutnik, pomiertny przydomek ostatniego wadcy z dynastii Szang-In, panujcego w latach 11541122 p. n. e. Przypisywano mu niezwyke okruciestwo, midzy innymi
1

56

wymylne tortury za pomoc rozpalonej metalowej belki, oraz zbytni ulego brance zdobytej na wyprawie wojennej. Panowanie jego pene jest opisw klsk elementarnych i dziww: podaj midzy innymi, e miay si nawet ukaza dwa soca, co jest znakiem nastpienia nowej dynastii. Bya ni dynastia Czou. 11 Krlewicz Pi Kan by krewnym i wiernym doradc Czou-sina (11541122 p. n. e.), ktry znuony jego upomnieniami kaza wyci mu serce, eby zobaczy, czy rzeczywicie Pi Kan jako witobliwy mdrzec ma siedem otworw (nie pi jak zwykli ludzie) w sercu dla komunikowania si ze wiatem zewntrznym. Pi Kan jest konfucjaskim symbolem lojalnego ministra, ktry nie opuszcza swego wadcy nawet wtedy, kiedy ten bdzi, i nawet wtedy, kiedy jemu samemu grozi niebezpieczestwo. 12 Tsung-czy i S-ao s to nazwy maych pastewek czy plemion barbarzyskich. W tym wyliczeniu jedynie nazwa S-ao powtarza si wrd nazw wymienionych w rozdziale II, 5. 13 J-hu nazwa staroytnego pastewka w Sznsi. 14 [Pusta] sawa i rzeczywista [zdobycz] w tekcie jest: nazwa i rzeczywisto. Zasadniczo nazwa przeciwstawiona jest u Czuang-tsego rzeczywistoci (owocowi, peni), ale tutaj w zwizku ze wspomnianymi wyej wyprawami Jao i J na mae barbarzyskie kraiki, z ktrych nie ma adnych realnych korzyci, nasuwa si przeciwstawienie sawy rzeczywistym zdobyczom. 15 W tym wypadku chodzi o mdrcw nie w taoistycznym, ale w konfucjaskim pojciu, to jest dobrotliwych wadcw w zamierzchej i legendarnej przeszoci, jak Jao i J. 16 Syn niebios, t'ien-tsy, jedna z nazw cesarza chiskiego. Pojcie najwyszego wadcy czy si z pojciem archaicznego antropomorficznego bstwa nieba, ktre u konfucjanistw pniej zaczo si rozpywa w coraz bardziej nieosobow opatrzno; nie przyjto jednak skrajnego stanowiska taoistw, uznajcych jedynie nieubagany ad przyrody. 17 Post istnieje zarwno u taoistw, jak i u konfucjanistw. U konfucjanistw polega on na abstynencji rytualnej przed ofiar skadan przodkom. Taoistycznie rozumiany post jest to skupienie myli przez odgrodzenie si od wrae zewntrznych. Powstrzymanie si od jedzenia i picia, jak objania rzekomo nawrcony na taoizm Konfucjusz, nie jest potrzebne. 18 Prnia, hu, jest najczciej przez taoistw rozumiana jako psychiczna, nie fizyczna. Prnia to absolutna obojtno i wyzbycie si wasnej osobowoci. 19 Dosownie: nie brama, nie jady: wu men, wu tfu. Ustp ten jest rozumiany wieloznacznie, gdy men moe znaczy: brama, drzwi, ale i sposb, rodek; tfu znaczy lek-jad, ale take i rzdzi, kierowa. Wedug wszystkich jednake tumacze chodzi o zakaz uywania sposobw sztucznych lub gwatownych w celu pozyskania aski ksicia. 20 Fu-hi, pierwszy z serii demiurgw-cywilizatorw, ktremu Chiczycy maj zawdzicza wynalezienie pasterstwa, mylistwa i rybowstwa oraz muzyki. Jest take rzekomym wynalazc omiu figur wrebnych, dokoa ktrych rozwina si ksiga wrebna I-king. Oprcz tego Fu-hi mia by twrc kalendarza i wynalazc obrzdw maestwa. 21 Ki K, mityczny wadca, poprzedzajcy Fu-hi. Tsy-kao, ksi Sz potomek Czuanga, krla Czu (612590 p. n. e.). 22 Nazwisko jego byo Szn, imi osobiste Czu-liang, zaszczytne Tsy-kao. Za umierzenie buntu ksicia Pai dosta miasto Sz i nazywano go dlatego ksiciem Sz. Za panowania krla Czao (514488 p. n. e.) zosta wysany do Tsi z prob o pomoc przeciw barbarzycom. Miasto znajdowao si w obecnej prowincji Honan. 23 Przeznaczenie i obowizek: ming i i. Sowo ming4 oznacza rozkaz, ale take jest spokrewnione znaczeniowo ze sowem ming 2 imi. Oznacza wszystko, co jest wrodzone i osobiste. I oznacza rzeczy suszne, narzucone nam przez spoeczestwo, i umowne. 24 Fa-jen staroytna ksiga, ktra ju zagina. Obecnie znane Fa-jen, napisane przez Jang Hiunga midzy 1 a 6 rokiem naszej ery, nie moe mie nic wsplnego z dzieem cytowanym przez Czuang-tsego. 25 Jen Ho (por. XIX, XXVIII, XXXII), mdrzec z Lu: najprzd suy ksiciu Ting z Lu (508493 p. n. e.), a potem uda si do Wei, eby zosta wychowawc nastpcy tronu ksicia Linga (533492) (por. IV, przypis 5) imieniem Kuai Kuei, ktry pniej panowa jako ksi Czuang w roku 478 p. n. e. 26 K Po-j, dostojnik z ksistwa Wei, zaprzyjaniony z Konfucjuszem. 27 Modliszka, Mantis religiosa, owad prostoskrzydy, chodzcy, znany ze swej odwagi. 28 Szy znaczy kamie. Tu jest uyte jako imi wasne. Nazwiska komentarze nie podaj. 29 K-jan nazwa krtej drogi grskiej. Niektre komentarze podaj, e to jest nazwa wzgrza w okolicach witej gry centralnej Sung-szan w Honanie. 30 Db: w tekcie li, Quercus serrata albo Quercus chinesis (sic!). 31 Pumelo drzewo cytrusowe, ktrego owoce s wiksze od pomaraczy i przypominaj grape-fruity. 32 Szang wzgrze i miejscowo w prowincji Honan, powiat Kuei-t; obecna nazwa Szang-kiu. 33 Katalpa dugowieczne drzewo sadzone przy grobach. Naley do rodziny Bignoniaceae. 24 Chiczycy uywali podwjnych trumien: wewntrznej kuan i zewntrznej kuo. Przy urodzeniu dziecka sadzono drzewo, z ktrego jako starzec miao mie trumn. 35 Wiosenne ofiary bagalne kie niektrzy tumacz jako ksiga obrzdowa. Ale w Han-szu kiao-sy-czy

57

mwi si: cesarz zwyk na wiosn skada ofiar bagaln (kie) dla rozwizania (kie) grzechw i ubagania pomylnoci. Tylko ludzie i zwierzta bez uomnoci mog by ofiarowane bogom. Ofiary z ludzi do dugo utrzymay si w Chinach, zwaszcza w obrzdach pogrzebowych monarchw. Zawiadczone s jeszcze w roku 213 przed nasz er. Tradycyjne ofiary ludzkie tej Rzece (Zalubienie boga rzeki) zostay zniesione dziki zabiegom owieconego starosty, Si-mn Pao w 424 roku p. n. e. 36 Odmieniec Szu rozpoczyna spor seri kalek, ktra suy Czuang-tsemu do zwalczania konformistycznej moralnoci konfucjaskiej, starajcej si ludzi i obyczaje wygadzi jednym heblem. Odmieniec Szu jest take taoistycznym przykadem przystosowalnoci natury ludzkiej i naturalnej kompensacji: niezdolno do cikiej pracy kaleka wynagradza rozmaitoci swoich umiejtnoci. 37 Szaleniec z Czu to Tsie-j (por. I, 4). 38 Feniks huang; samiczka mitycznego ptaka, zjawiajcego si jako szczliwy omen, zwiastujcego pomylno i pojawienie si wielkiego mdrca. Ptak ten ma gow koguta, szyj wa, pier jaskki, rybi ogon i rnobarwne skrzyda. 39 Aluzja do podjtych przez Konfucjusza usiowa wzorowania si na staroytnoci i do beznadziejnoci urzeczywistnienia tego w przyszoci.

58

Rozdzia V
ZNAMI CNOTY DOSKONAEJ 1

1 W [ksistwie] Lu 2 y sobie [pewien czowiek], ktremu za kar obcito nogi 3; nazywa si Wang Tai 4. Uczniw chodzio za nim wicej ni za Konfucjuszem, wic Czang Ki 5 spyta si Konfucjusza: Wang Tai ma obcite nogi, a jednak dzieli z tob, mistrzu, po poowie uczniw 6 w Lu. Ani stojc nie naucza, ani siedzc nie wykada, a przecie ci, co prni przybywaj, peni od niego odchodz. Czyby to byo rzeczywicie bezsowne nauczanie 7 i umys doskonay w nikczemnej postaci? Jakiego rodzaju jest to czowiek?. w mistrz jest mdrcem odpowiedzia Konfucjusz. Ja sam spniem si, eby i za nim. Zamierzam uwaa go za swego kierownika, a co dopiero mwi o tych, ktrzy mi nie dorwnuj? Nie tylko ksistwo Lu, ale i wiat cay mam zamiar poprowadzi w jego lady 8. [Na to] Czang Ki powiedzia: Jeeli on jest skazacem, a mimo to [nazywaj go] nauczycielem Wang 9, to musi by bardzo niepospolitym czowiekiem. W takim razie na czym polega niezwyko dziaania jego umysu? Cho mier i ycie s to wielkie [sprawy], rzek Konfucjusz jednake nie s zdolne na niego wpyn. Choby si ziemia i niebo zwaliy, nie potrafi go to wyprowadzi z rwnowagi. Przenika do bezbdnej susznoci i nie poddaje si otoczeniu. Rozkazuje przemianom rzeczy i trzyma si [pierwotnej] podstawy 10. Co to ma znaczy? zapyta Czang Ki. Konfucjusz mu na to odpowiedzia: Gdy bierzemy pod uwag odrbno, wtroba i woreczek ciowy s tak od siebie odlege, jak kraje Czu i Je 11. Ale jeeli bierzemy pod uwag podobiestwo, wszystkie rzeczy tworz jedno. Tak sdzc mona nawet nie wiedzie, do czego su oczy i uszy, a umysem unosi si w harmonii cnoty. Widzc jedno wszystkich rzeczy nie dostrzega si wasnej straty. [Dlatego te Wang Tai] spoglda

59

na strat wasnej nogi, jak na odpadnicie grudki ziemi. Czang Ki zapyta: Doskonalc si za pomoc poznania rozwin swj umys. Za pomoc umysu osign rwnowag ducha. Ale dlaczego ludzie zaczli si gromadzi dookoa niego? Na to Konfucjusz: Nikt nie przeglda si w wodzie biecej, ale w wodzie stojcej. Tylko nieruchomy zatrzyma tum. Wrd tych, co otrzymali swoje przeznaczenie od ziemi, tylko sosna i cyprys zim i latem s zielone. Wrd tych, ktrych los zalea od nieba, tylko [cesarz] Szun by sprawiedliwy. Szczliwym trafem umia y sprawiedliwie, eby [swoim przykadem] mc poprawi ycie innych. Ot ten, kto dochowa swojego pierwotnego postanowienia i [jest] istotnie nieustraszony, odwanie wbije si midzy dziewi armii12. I jeeli dla zdobycia sawy mona tyle osign, to tym bardziej osignie to ten, kto rzdzi niebem i ziemi, ktry ogarnia wszystkie istoty, ktry naprawd tylko czasowo goci w swoim ciele, ktry such i wzrok uwaa za pozory, ktry jednoczy wszystko, co wiedz mona pozna, i ktrego umys nie umiera. Taki czowiek moe obra sobie dzie, eby unie si w dal, a ludzie pjd za nim. Jake [wobec tego] moe si zajmowa sprawami tego wiata?

2 Szn-tu Kia , ktremu za kar obcito nogi, uczy si razem z Tsy- czanem 14 [kanclerzem pastwa] Czng 15 u mistrza Po-hun Wu-na 16. [Pewnego razu] Tsy-czan powiedzia do Szn-tu Kia: Kiedy ja bd- pierwszy wychodzi, to ty, panie, pozostaniesz; kiedy ty wyjdziesz pierwszy, to ja zostan. [Wstydzi si bowiem jako minister chodzi z beznogim skazacem]. Nastpnego dnia, kiedy [znw] siedzieli u mistrza w tej samej sali i na tej samej macie, Tsy-czan zwrci si tak do Szn-tu Kia: Mwiem ci, panie, e kiedy ty bdziesz wychodzi pierwszy, to ja zostan, a kiedy ja bd wychodzi, to ty pozostaniesz. Teraz wanie pragn wyj, czy wobec tego nie powinien zosta? A co wicej, dlaczego na widok pierwszego ministra nie ustpujesz mu z drogi? Czy uwaasz siebie, mj panie, za rwnego ministrowi? Czy rzeczywicie w szkole naszego mistrza odpowiedzia Szn-t'u Kia moe by co takiego jak pierwszy minister? Cieszy ci, panie, twoja ranga i poniasz innych. Syszaem, e na doskonale gadkim zwierciadle aden pyek nie osidzie, ale jeeli si zatrzyma, to zwierciado nie jest doskonale gadkie. Kto dugo przebywa z mdrym mem 17, ten nie posiada bdw. Wielkoci, ktr wybrae, jest nasz mistrz, a mimo to wypowiadasz takie sowa! Czy to nie jest bdem? Tsy-czan mu na to odpowiedzia: Bdc tym, czym jeste (skazacem), spieraby si z samym [cesarzem] Jao o [pierwszestwo] w dobroci. Gdyby, panie, oceni wasn cnot, miaby powd do zastanowienia si. Wielu usprawiedliwia wasne winy, powiedzia Szn-tu Kia eby przedstawi swoj niedol jako niezasuon. Ale mao jest takich, co nie usprawiedliwiajc swoich win, nie uwaaj swego ocalenia za suszne. Dla czowieka przechadzajcego si [w zasigu] strzay [ucznika] I 18 rodek celu bdzie miejscem, gdzie zostanie trafiony. Wielu jest takich, co zachowawszy swoje ciao w caoci, wymiewaj si z kalek. [Dawniej] gniewao mnie to srodze, ale odkd przybyem do mistrza, ustao to i wrciem do siebie. Chyba to mistrz tak mnie obmy swoj doskonaoci. Dziewitnacie lat chodz ju z mistrzem i nie zdawaem sobie sprawy, e jestem kalek. A teraz, kiedy obaj mamy pogry si w wiecie wewntrznym, ty, panie, zajmujesz si tylko moj zewntrzn powok. Czy to nie jest bdem?
13

60

3 By sobie w [ksistwie] Lu [pewien] kaleka, Szu-szan19 Bezpalcy. [Stpajc] na pitach odwiedzi Konfucjusza, ktry mu powiedzia: Bye przedtem nieostrony, tote zasuye sobie na takie nieszczcie. Po c wic teraz do mnie przychodzisz? Bezpalcy odpowiedzia: Nie umiaem [spenia] swoich obowizkw, lekcewayem sobie swoje ciao i dlatego straciem nogi. A teraz przychodz [do ciebie], bo zachowaem rzecz godniejsz od ng i dlatego staram si strzec jej w caoci. Nie ma rzeczy, ktrej by niebo nie okryo, a ziemia nie uniosa, a ja ciebie, mistrzu, uwaaem za niebo i ziemi, skde wic mogem wiedzie, e jeste taki? Na to Konfucjusz: To ja jestem prostakiem. Dlaczego nie wchodzisz do mnie? Pozwl mi wyoy ci to, czego si sam nauczyem. Kiedy Bezpalcy wyszed, Konfucjusz powiedzia: Uczniowie moi, niech was zachci [ten przykad]. Oto macie kalek bez palcw u ng, ktry si przecie stara, eby nauk naprawi stare bdy. C dopiero mwi o ludziach, ktrzy pozostali nieskazitelni? Bezpalcy mwi do Lao Tana (Lao-tsy): Jeszcze daleko Konfucjuszowi do ma doskonaego. Po c on tak gorliwie naladuje twoj nauk, a jednoczenie stara si o saw niezwykego i cudownego? Nie wie, e m doskonay uwaa to za kajdany i pta dla siebie? Na to Lao Tan: Dlaczego mu wprost nie powiedzia, e mier i ycie stanowi jeden szereg, a dobro i zo jeden naszyjnik? [Wtedy] by go wyzwoli z pt i kajdan. Czy tak by nie byo lepiej? Niech go niebo skarze! powiedzia Bezpalcy Czy jest godzien uniewinnienia ?

4 Ai , ksi Lu, pyta Konfucjusza: W [ksistwie] Wei y szpetny czowiek zwany Brzydal To 21. Mczyni, ktrzy z nim mieszkali, tak go polubili, e nie mogli si z nim rozstawa. Kobiety na jego widok prosiy swoich rodzicw: Wol by naonic Mistrza ni on innego czowieka. Byo takich ju kilkanacie i cigle przybywao 22. Nigdy nie syszano, eby pierwszy zapiewa; zawsze wtrowa [innym] i na tym poprzestawa. Nie mia godnoci ksicej, eby ludzi ratowa od mierci, ani nie gromadzi dochodw, eby napenia ludzkie odki, a w dodatku brzydot swoj mg przerazi cay wiat. Szed za innymi, a sam nigdy nie przewodzi, a cho wiedza jego nie sigaa poza opotki, to jednak jedna i druga pe gromadzia si koo niego 23. Wobec tego musia by odmienny od [zwykych] ludzi. Wezwaem go do siebie i zobaczyem, e rzeczywicie brzydot swoj mg cay wiat przerazi. Nie mieszka u mnie jeszcze paru miesicy, kiedy przeniknem, co to za czowiek. Nie min rok, a ju pozyska moje [pene] zaufanie. Kiedy pastwu zabrako kanclerza, powierzyem mu rzdy. Odpowiedzia obojtnie, jak gdyby wahajc si i raczej odmwi. Byem zawstydzony i ostatecznie oddaem mu pastwo. Niezadugo pniej opuci mnie i odszed. Byem tak przejty, jak po [wielkiej] stracie, jakbym nie mia si z kim swoim pastwem cieszy. Jakiego rodzaju by to czowiek? Konfucjusz mu na to odpowiedzia: Kiedy, gdy zostaem wysany do Czu, zdarzyo mi si widzie prosita ssce zdech matk. Po chwili wlepiy w ni oczy i wszystkie oderway si od niej, i odeszy. Czuy, e ju ich nie widziaa i nie bya taka sama jak one. W matce kochay nie jej ciao, ale to, co je oywiao. Kto na wojnie umrze [mierci naturaln], tego na pogrzebie nie obdarz wachlarzem 24, a beznogi nie dba o obuwie. Obaj stracili to, co najwaniejsze [honor wojskowy i cao ciaa]. Przeznaczonej dla cesarza naonicy nie obcina si paznokci, ani nie przebija si uszu 25. Mody maonek nie ma dostpu do dworu i wolny jest od suby 26. Cakowite ciao ju wystarcza do [wielkiego] czynu, a tym bardziej zdolny jest do tego czowiek doskonaej cnoty. Brzydal To nic nie mwic zyskiwa zaufanie, a mio [zdobywa] bez [widocznej] zasugi. Sprawi, e mu ustpiono [rzdw] w
20

61

pastwie [jednego tylko] si obawiajc, e mgby ich nie przyj. To musia by czowiek wszechstronnych uzdolnie i nieujawnionej cnoty. Ksi Ai zapyta: Co to znaczy [czowiek] wszechstronnie uzdolniony? Konfucjusz na to odpowiedzia: mier i ycie, istnienie i zguba, niepowodzenie i pomylno, ndza i bogactwo, cnota i wystpek, haba i chwaa, gd i pragnienie, zimno i gorco, [wszystko] to jest dla niego zmienno wypadkw i dziaanie losu. Nastpuj po sobie [te sprawy] jak dzie i noc. A rozumem nie mona zmierzy ich pocztku. Dlatego nie wystarczaj one dla zamcenia jego [wewntrznej] rwnowagi i nie s godne, by si dosta do siedziby jego umysu. W takim razie harmonia i pogoda jego umysu stan si zupene i nie zniszczy ich [nawet nadmierna] rado; w noc i we dnie jest on bez przerwy dla wszelkiego stworzenia [radosn] wiosn przyjmujc w swoim sercu wszystko to, co powstaje stosownie do pory. To jest wszechstronny talent. Co to znaczy nieujawniona cnota? Rwnowaga jest peni (doskonaoci) stojcej wody. Mona j uwaa za wzr. Zachowujc spokj wewntrz i z zewntrz nie daje go zamci. Cnota jest osigniciem cakowitej zgody. Cho cnota si nie objawia, stworzenia nie mog si od niej oddzieli. Par dni pniej ksi Ai, opowiadajc o tym mistrzowi Min 27, powiedzia: Z pocztku, kiedy ze swego tronu panowaem nad pastwem dzierc wadz nad ludem i troszczc si o jego byt 28, uwaaem, e sam osignem szczyt doskonaoci. Teraz usyszaem sowa ma doskonaego i obawiam si, [e nie osignem istoty rzeczy] i e lekkomylnie postpujc doprowadzam swoje pastwo do zguby. My z Konfucjuszem nie jestemy wadc i poddanym, tylko po prostu towarzyszami w cnocie.

5 Uomny kuternoga z obcitymi wargami by doradc ksicia Ling z Wei, ktry tak go sobie upodoba, e uwaa szyje ludzi normalnych za zbyt smuke. [Czowiek] z wolem wielkim jak dzban by doradc ksicia Huan z Tsi 29 ktry tak go sobie upodoba, e te uwaa ludzi normalnych za zbyt cienkoszyich. Bo kiedy cnota jest wielka, zapomina si o ciele. Jeli kto pamita o tym, o czym naley zapomnie, i zapomina, o czym naley pamita, to jest dopiero prawdziwe zapomnienie. Dlatego te [umys] mdrca ma gdzie si przechadza. Uwaa on roztropno za przeklestwo, przyrzeczenie za klej, zdobycz za zysk, a rzemioso za handel. Mdrzec nie snuje zamysw, wic na c mu roztropno? niczego nie rozcina, na c mu wic klej? nie ponosi strat, na c mu wic zdobycz? nie posiada towarw, na c mu wic handel? Te cztery rzeczy podzi [dla mdrca] przyroda, a co przyroda podzi, tym i przyroda karmi. Skoro otrzyma swj los od przyrody, to po c mu uywa ludzkich [sztucznych rodkw]? [Mdrzec] posiada ludzkie ciao, ale nie ma ludzkich namitnoci. Majc ludzkie ciao yje w towarzystwie ludzi, ale poniewa nie ma uczu ludzkich, wic osoba jego jest poza rozrnieniem dobra i za. Przez [sprawy] nieznaczne i mae naley do ludzkoci, ale przez wspaniae, przez dumne i wielkie osiga [tosamo] z przyrod.

6 Huei-tsy spyta si Czuang-tsego: Czy rzeczywicie moe by czowiek pozbawiony uczu? Tak odpowiedzia Czuang-tsy. Ale czy czowieka pozbawionego uczu mona jeszcze uwaa za czowieka? Na to Czuang-tsy odpowiedzia: Tao dao mu jego ksztat, a przyroda daa mu ciao, dlaczegby wic nie mona nazwa go czowiekiem? Skoro okrelony jest jako czowiek, rzek Huei-tsy to czy moe by pozbawiony uczu? Na to Czuang-tsy: Nazywam uczuciem [rozrnienie] dobra i za, a brakiem

62

uczu nazywam [stan] czowieka nie szkodzcego przez mio i nienawi swojemu wewntrznemu yciu duchowemu. Taki czowiek zawsze jest w zgodzie [z dziaaniem przyrody] i nigdy nie [stara si sztucznie] polepszy swojego losu. Skoro nie dba o swoje ycie, jake zachowa swoj osob? zapyta Huei-tsy. Na to Czuang-tsy odpowiedzia: Tao dao mu jego ksztat, a przyroda ycie, a on nie szkodzi sobie mioci i nienawici. A ty, panie, wysilasz si na zewntrz swego ducha, wyczerpujesz swoje siy, opierasz si o drzewo i nucisz piosenki albo wsparty o stoek zasypiasz [zmczony rozpraw]. Natura wybraa ci stosowne ciao, a ty tylko cigle recytujesz [swoje paradoksy o rnicy] biaoci i twardoci.

Znami cnoty doskonaej jest take interpretowane jako pene znami cnoty. T-cz'ung-fu znaczy: t cnota, cz'ung peny, fu znami. Pierwotnie fu oznaczao deseczk bambusow, przecit na dwoje i dan dwu stronom zawierajcym umow jako dowd i znak rozpoznawczy. Obie czci maj przy konfrontacji do siebie pasowa. Tak samo wewntrzna cnota i wiat zewntrzny pomimo pozorw musz do siebie dokadnie pasowa. Tymi pozorami, powierzchownie przeczcymi wartoci cnoty wewntrznej, jest kalectwo fizyczne i upoledzenie spoeczne, do czego rozdzia daj bogat ilustracj. 2 Ksistwo Lu, ojczyzna Konfucjusza, pooone byo w obecnej prowincji Szantung. Jak Sung reprezentowa miao kultur dynastii Szang-In, tak ksistwo Lu, gdzie panowaa modsza linia krlewskiej dynastii Czou, pielgnowao tradycj tej dynastii. Kronika Cz'un-tsiu majca podstawowe znaczenie dla chronologii okresu 720480 p. n. e., bierze za podstaw panowanie ksit Lu. Ksistwo to zostao w roku 249 p. n. e. pochonite przez krlestwo Czu. 3 Wu oznacza czowieka, ktremu za kar obcito bd stopy, bd palce u ng. Nie jest te powiedziane, czy jedna, czy obie nogi byy okaleczone. Zwykle tak okaleczonym ludziom przydzielano czynno odwiernych, eby siedzieli w bramie i wykrzykiwali nazwiska wchodzcych goci. Kada kara zostawiajca okaleczenie bya habica i specjalnie dotkliwa, bo zmniejszaa ciao, dziedzictwo po rodzicach, ktre trzeba byo cakowicie zwrci przyrodzie. Dlatego szlachetny, jak mwi ksiga obyczajw Li-ki, umierajc spoglda na swe stopy, eby stwierdzi, e zachowa nietknite dziedzictwo swoich przodkw. W Chinach za czasw Czuang-tsego byo 5 kar, wu-hing: 1) pitnowanie, 2) obcicie nosa, 3) obcicie ng, 4) kastracja, 5) cicie gowy. Kara mierci nie wywoujca przelewu krwi stanowia ask, std pozwalanie na samobjstwo uprzywilejowanym przestpcom. Kobiety byy zasadniczo wolne od okalecze, ale skazywano je na wizienie. 4 Wang Tai, nazwisko i imi beznogiego nauczyciela, bliej nieznanego. T'ai znaczy dosownie szkapa. 5 Czang Ki: mdry czowiek z Lu, jak mwi komentarze. 6 Uczniowie: tutaj ju-cz znaczy uczniowie nie posiadajcy stanowisk oficjalnych i chodzcy za mistrzem, towarzyszcy mu w jego przechadzkach po ziemi i wdrwkach wrd myli (por. tytu I rozdziau i towarzyszcy mu przypis). 7 Bezsowne nauczanie: taoici nauczaj nie sowem, ale przykadem, por. Tao-t- king II: Dlatego mdrzec... uprawia bezsowne nauczanie. 8 Konfucjusz wystpuje tu, oczywicie zupenie niezgodnie z prawd, jako nawrcony na taoizm. Sam siebie nazywa Kiu uywajc na znak pokory osobistego imienia, o Wang Taiu mwi fu-tsy - mistrz. 9 Nazwisko Wang znaczy krl i wtedy czyta si wang2, w drugim tonie; wang4, w czwartym tonie, znaczy panuje. Komentarz szu daje glos przewysza. Dla Leggego wang ma znaczenie nazwiska. Tumaczy on: Straci obie nogi, ale jest znany jako czcigodny Wang. 10 Komentarz szu: Wie, e los kieruje rozwojem rzeczy i trzyma si przodka (prawdy podstawowej). 11 Czu i Je, dwa pastwa na wczesnym poudniu Chin, wspominane ju w rozdziale I. 12 Dziewi armii: dwr krlewski mia prawo do 6 armii, a wielcy wasale tylko do 3. Dziewi armii znaczy tyle, co wszystkie armie wiata. 13 Szn-tu Kia posta skdind nieznana. 14 Tsy-czan, imi zaszczytne Kung-sun Kiao, yjcego w latach 581521 p. n. e. w ksistwie Czng, ktrego by kanclerzem. Tsy-czan by wnukiem ksicia Mu z Czng. Konfucjusz czsto wymienia Tsy-czana jako wzr ma stanu. T8y-czan jest twrc jednego z pierwszych kodeksw w Chinach. mier jego opakiwa nie tylko Konfucjusz, ale i cay lud Czng. Tso-czuan podaje (30 rok ksicia Siang), e o Tsy-czanie tak piewano: Zabiera nasze kapelusze i szaty i chowa je, zabiera nam nasze pola i czy je w pitki. Kto zabije Tsy-czana, z tym si poczymy. Ale po trzech latach jego rzdw tak piewano: Mamy synw i modszych

63

braci; Tsy-czan uczy ich. Mamy pola i role, dziki Tsy-czanowi s urodzajne. Kiedy Tsy-czan umrze, kt go zastpi? Jak z tego wida, posta Tsy-czana inaczej jest owietlona w literaturze konfucjaskiej ni u Czuangtsego. 15 Czng ksistewko w obecnej prowincji Honan; rd nalea do klanu krlewskiego Czou i nosi tytu po (hrabia). 16 Po-hun Wu-n, por. XXI, 9 i XXXII, 1, i Lie-tsy I i II rozdzia. Komentarz szu tumaczy jego nazwisko i imi: Starszy Mrok i Nie-czowiek to znaczy tajemniczy, ktry zapomnia o swojej osobie. Oznacza to najwysze poddanie si adowi przyrody. 17 Mdry, po chisku hien, co naley odrni od szng z wyraenia szeng-en mdry m, mdrzec. Hien jest niszym stopniem szng i nie posiada adnego uroku ani waciwoci oddziaywania na innych. Hien jest raczej uywane przez konfucjanistw. Najlepiej by mona odda hien przez witobliwy mdrzec. 18 ucznik I, posta mitologiczna. Wystpuje on pod rnymi postaciami za czasw Jao i pniej za dynastii Hia. Zadaniem I jest oczyszczenie wiata z potworw. Jednym z jego czynw jest zestrzelenie 9 soc spord 10, ktre kiedy wzeszy razem palc i niszczc wszystko dokoa. I posiada eliksir niemiertelnoci, ktry mu jednak skrada ona i zabraa ze sob uciekajc na ksiyc. Najwicej o I pisze Huai-man-tsy (por. M. Gran et, Danses et Legendes de la Chine Ancienne, jw., str. 376). 19 Szu-szan jest nazw wzgrza. Szu znaczy trzeci brat. Kaleka wic nazywa si Bezpalcy ze wzgrza Trzeciego Brata. 20 Ai, ksi Lu (493467 p. n. e.). Pocztek jego panowania wypada na schyek ycia Konfucjusza, ktry za jego rzdw umar w Lu. 21 Brzydal To posta wymylona przez Czuang-tsego. 22 Ustp ten jest przez niektrych tumaczw (Legge) mylnie wyoony, jak gdyby chodzio o jednorazowy wypadek zostania on To. 23 Komentarz k'ou-i wyjania: Ptactwo bez obawy parzyo si w jego obecnoci. 24 Kady mczyzna dorosy mia prawo do pogrzebu z penym ceremoniaem, ale kto na wojnie umar mierci naturaln i nie speni obowizku, traci to prawo. Na odwrt chopiec, ktrego wiek nie uprawnia do uroczystego pogrzebu, zyskiwa ten przywilej, jeeli zgin w bitwie. 25 Przekucie uszu i obcicie paznokci byoby naruszeniem cakowitoci krlewskiej oblubienicy. 26 Komentarz czu wyjania: W obawie, eby to nie zaszkodzio jego zdrowiu. 27 Mistrz Min pochodzi z Lu i by uczniem Konfucjusza. 28 Dosownie: dzierc rejestry ludnoci i martwic si miertelnoci [mieszkacw]. 29 Ksi Huan z Tsi, jedna z najpopularniejszych postaci z epoki czun-tsiu. Panowa 683642 p. n. e. By jednym z Piciu Hegemonw, ktrzy kolejno przewodzili ksitom chiskim.

64

Rozdzia VI
WIELKI NAUCZYCIEL 1

1 Kto wie, jak dziaa przyroda i jak dziaa czowiek 2, ten osiga szczyt. Kto zna dziaanie przyrody, ten yje z ni w zgodzie; kto zna dziaanie czowieka, poznaje, co jest poznawalne, i utrzymuje si przy yciu dziki temu, co jest poznaniu (wiadomoci) niedostpne, jak oddychanie, trawienie i tym podobne. W ten sposb dopeni miary swego ywota i nie umrze przedwczenie w poowie drogi. I to jest dopiero penia wiedzy. Ale mimo to istnieje niepewno. Wiedza musi si na czym opiera, eby by suszn. A to, na czym si ona opiera, jest wanie nieustalone. A skd wiemy, czy to, co nazywamy przyrodzonym, nie jest sztuczne (ludzkie), i [na odwrt] czy to, co nazywamy sztucznym, nie jest naturalne? Poza tym najprzd istnieje prawdziwy czowiek 3, a dopiero pniej istnieje prawdziwa wiedza. Kogo nazywamy prawdziwym czowiekiem? Prawdziwi ludzie staroytnoci nie sprzeciwiali si nawet odosobnionemu [zdaniu], Nie pysznili si zwycistwem. Nie tworzyli zamysw. W ten sposb nie aowali, e bdz, i nie cieszyli si z tego, e maj racj. Dlatego te bez lku mog si wspina na wysokoci, woda ich nie moczy, ani ogie nie grzeje. Taki jest ten, ktrego wiedza wznosi a do tao. Prawdziwi mowie staroytni spali bez snw 4, a jawa ich bya bez troski. Nie [dbali] o smak strawy, ale oddychali gboko. Oddech prawdziwego ma wychodzi a z pit, ale oddech zwykego miertelnika wydostaje si z garda 5. A w podnieceniu z krtani ledwie [zdolni s] wykrztusi swoje sowa. Im gbsze s namitnoci i pragnienia, tym pytszy jest przyrodzony duch [czowieka]. Prawdziwi mowie staroytni nie znali mioci ycia ani nienawici mierci. Nie radowao ich wejcie [w ycie], ani nie martwio wyjcie [z ycia]. Po prostu obojtna im bya zarwno przeszo, jak i przyszo i nic ponadto. Nie zapominali o swoim pocztku, nie szukali swego koca. Przyjmowali z radoci, tracili z poddaniem si. To znaczy, e w

65

umysach swoich nie sprzeciwiali si tao ani te sztucznymi [rodkami] nie pomagali przyrodzie. Przy takim stanie rzeczy umys [prawdziwego czowieka] mia wytknity kierunek 6, a jego zachowanie byo pene spokoju. Wyniose czoo [byszczao] prostot. Chodem swoim przypomina jesie a ciepem wiosn. Bo rado jego i gniew nastpoway po sobie [naturalnie] jak cztery pory roku. Kademu stworzeniu oddawa, co mu nalene, a nikt nie zna kresu [jego moliwoci]. Dlatego te mdrzec, gdy uyje ora, moe zniszczy kraj nie tracc przywizania (serca) ludzi. wiadczy dobrodziejstwa dziesiciu tysicom pokole, cho nie kocha ludzi. Dlatego te, kto lubuje si w dociekaniu istoty wszystkich rzeczy, nie jest mdrcem. Kto posiada osobiste przywizanie, nie jest miosierny. Kto wry sobie z pr roku 7, ten nie jest mdry. Kto nie jest obojtny zarwno na zysk, jak i na strat, ten nie jest szlachetny. Kto dla rozgosu wyrzeka si samego siebie, nie jest rycerzem. Kto traci swoj osob dla pozoru, nie jest [dobrym] sug. Tacy mdrcy i bohaterowie staroytni, jak Hu Pu-hie 8 [ktremu cesarz Jao chcia ustpi tronu]; jak Wu Kuang 9 [ktry si utopi nie chcc od Tanga otrzyma wadzy]; jak [bracia] Po-i i Szu-tsi 10 [ktrzy umarli z godu wzajemnie sobie tronu ustpujc]; jak Ki-tsy 11 [ktry wytrwa w wiernoci dla domu tyrana, gardzcego jego radami]; jak Su J 12 [olepiony za dobre rady]; jak Ki To 13 [ktry w obawie przed godnoci krlewsk skoczy w przepa]; jak Szn-tu Ti 14 [ktry z alu po mistrzu skoczy do rzeki] wszyscy oni speniali cudze obowizki, rozpalali cudze upodobania nie mylc o swoich. Prawdziwi mowie staroytnoci postpowali sprawiedliwie, ale bez [stronniczej] pobaliwoci; wydawao si, e im czego brakuje, a nic im doda nie byo mona; posiadali zasady, ale nie upierali si przy nich15; obojtno ich na wszystko bya bezmierna, ale si ni nie pysznili; w swej pogodzie wydawali si zadowoleni [ze wszystkiego], ale dziaali jak gdyby pod przymusem; swym oywieniem pobudzali nasze uczucia, a swoj rwnowag utwierdzali nasz cnot; wydawao si, e nale do swego otoczenia, podczas gdy [naprawd] nieskoczenie je przewyszali; w stosunkach z ludmi zdawali si lubi odosobnienie; w swym roztargnieniu zapominali, co maj powiedzie 16. Uwaali kary za tuw, a etykiet za skrzyda, w wiedzy upatrywali stosowanie si do okolicznoci, a cnot byo dla nich posuszestwo [przyrodzie]. Cho uwaali kary za rzecz gwn, jednake w wyrokach mierci byli wspaniaomylni. Cho uwaali [przyjte] obyczaje za rzecz dodatkow, postpowali wedug [zdania] wiata. Uwaajc wiedz za zalen od okolicznoci, dziaali poddajc si nieuniknionej koniecznoci. Uwaajc cnot za posuszestwo [przyrodzie] z kadym, co ma nogi, dyli do ostatecznego celu. A tymczasem ludzie uwaali naprawd, e oni robili to ze [wiadomym] wysikiem. Dlatego te to, co kochali, i to, czego nienawidzili, byo to jedno i to samo. Jedno i wielko [bya dla nich] tym samym. W jednoci byli uczniami przyrody, w wieloci postpowali za ludzkoci. Prawdziwy czowiek to rwnowaga midzy natur a kultur. mier i ycie s tak nieuniknione jak naturalne jest nastpstwo dnia i nocy. e s rzeczy nieosigalne dla czowieka, wynika to z natury wszystkich istot. S ludzie, ktrzy wanie niebo uwaaj za swego ojca i sami je kochaj; o ile bardziej jednak [winni miowa] co jeszcze wzniolejszego. Inni ludzie swego wadc uwaaj za co lepszego od siebie samych i [gotowi s] zgin [za niego]. A o ile bardziej [godzien jest tego] wadca jeszcze rzeczywistszy (tao)? Kiedy rda poschn, to ryby na suchym [dnie] cisn si do siebie, eby zwily si oddechem i zmoczy si [wzajemnie] lin, ale czy nie lepiej dla nich by byo zapomnie o sobie wzajemnie i [przebywa] w rzekach i stawach? Zamiast chwali [witobliwego] Jao i gani [okrutnego] Kie, czy nie lepiej zapomnie o nich obu i rozwija si w tao?

66

2 Wielka Brya 17 [przyrody] utrzymuje nas w naszych ciaach, daje nam trud w yciu, odpoczynek w staroci i ukojenie w mierci. To samo, co sprawia, e nasze ycie jest dobre, sprawia, e nasza mier te jest dobra. d schowan w kanale, a wicierz 18 ukryty w stawie uwaa si za bezpieczne. Ale noc przyjdzie siacz, uniesie je i odejdzie. A ciemni ludzie nie wiedz o tym. Suszne jest chowa rzeczy mae w wielkie, a pomimo to mog zgin. Ale wiat, zawarty sam w sobie, nie moe zgin. Taka jest wielka zasada trwaoci wszystkich stworze. Spotkanie z ludzkim ciaem dao mi rado, a ludzkie ciao doznaje przeksztace bez pocztku i koca; radoci tej nie mona wymierzy. Dlatego te mdrzec przechadza si wrd istot, ktre nie mog zgin, i dlatego trwaj. Tych, co jednakowo ceni przedwczesny zgon i sdziw staro, pocztek i koniec, [wszyscy] ludzie [winni] naladowa. A tym bardziej to, od czego zale wszystkie stworzenia, i na czym wspiera si cay rozwj.

3 Tao jest stanem i rzeczywistoci, nie jest czynnoci ani ksztatem 19. Moe by udzielone, ale nie moe by wzite. Mona je osign, ale nie mona go zobaczy. Kiedy nie byo ani nieba, ani ziemi, od dawna ju istniao. Stanowi si nadprzyrodzon duchw i wadcy [nieba] 20. Spodzio niebo i zrodzio ziemi. Poprzedza prapocztek, a nie jest wysokie; siga niej od przestrzeni 21, a nie jest gbokie. Istniao przed narodzinami nieba i ziemi, a nie jest dawne; jest starsze od najgbszej staroytnoci, ale nie jest sdziwe. Hi-wei 22 osign [tao] i okreli wzajemny stosunek nieba i ziemi. Fu-hi osign je i poj macierz praywiou [objaniajc jego dziaanie na omiu figurach wrebnych]. Gwiazda polarna osigna je i nigdy nie zbdzi. Soce i ksiyc osigny je i nigdy nie przestaj si obraca. [Czekogowy zwierz] Kan Pei osign je i dotar do gry Kun-lun 23. Ping I 24 osign je i igra w rzece tej [jako jej bstwo]. [Samobjca] Kien Wu 25 osign je i przebywa na grze Tai-szan [jako jej geniusz opiekuczy]. Huang-ti osign je i unis si na chmurze do nieba. Czuan-h 26 osign je i zamieszka w mrocznej siedzibie [jako wadca Pnocy]. [Czekogowy ptak] J Kiang 27 osign je i stan na Pnocnym Biegunie [jako bstwo wodne]. [miejca si tygrysica, Krlowa Matka Zachodu] Si-wang-mu 28, posiada je i zamieszkaa na grze Szao-kuang-szan [przy sadzie brzoskwi niemiertelnoci], a nikt nie zna ani jej pochodzenia, ani mierci. [Sdziwy] Png-tsu osign je i przey [przeszo tysic lat], od czasw cesarza Szuna a do epoki Piciu Hegemonw 29. Fu Je 30 osign je i zosta ministrem cesarza Wu-tinga, i dziery wadz nad caym pastwem, a teraz w szeregu gwiazd, dosiadajc gwiazdozbioru Niedwiadka, powozi ucznikiem 31.

4 Nan-po Tsy-kuei spyta si Mi J : Panie, jeste stary, a czemu masz cer niemowlcia? Bo poznaem tao". Czy mgbym si nauczy tao? Nie, skdeby, nie jeste, panie, odpowiednim do tego czowiekiem. Taki Pu-liang I 34 mia zdolnoci mdrca, ale nie posiada tao mdrca. Ja posiadaem tao mdrca, ale nie miaem zdolnoci mdrca 35. Zapragnem go nauczy w nadziei, e moe te pozostanie mdrcem. Bo niezalenie [od wszystkiego] atwo jest komu posiadajcemu tao pouczy czowieka o odpowiednich zdolnociach. Po trzech dniach ju mg wyzwoli si z [przywizania] do wiata. Kiedy si od tego wyzwoli, zatrzymaem go jeszcze siedem dni i potem ju mg si wyzwoli z [otaczajcych] go przedmiotw. Kiedy to si stao, zatrzymaem go jeszcze dziesi dni i potem ju mg si wyzwoli ze [wiadomoci], e yje. Wyszedszy poza wiadomo wasnego ycia mg dozna witu owiecenia. Osignwszy wit owiecenia
32 33

67

mg zyska widzenie caoci. Widzc cao mg zatraci [poczucie] przeszoci i teraniejszoci. Kiedy si znalaz poza czasem, mg wsi do [dziedziny] poza yciem i mierci. Bo to, co zabija ycie, samo nie umiera, ani to, co podzi ycie, samo si nie rodzi. (Przerwanie ycia przestao by dla niego mierci, a podzenie ycia narodzeniem). Bo jest co, co egna wszystkie istoty i co je wita; co je wszystkie niszczy i co je wszystkie rozwija. A imi jego spokj w zamcie. Spokj w zamcie z zamtu rozwija doskonao. Nan-po Tsy-kuei zapyta: Skd, panie, nauczye si tego? Usyszaem to od syna Ksiki, ktry usysza to od wnuka Powtarzanego Podania, ktry sysza to od Jasnego Widzenia; Jasne Widzenie dowiedziao si o tym od Posusznego Suchu, Posuszny Such dowiedzia si o tym od Gorliwego Sugi, Gorliwy Suga dowiedzia si o tym od Upojnej Pieni, Upojna Pie dowiedziaa si o tym od Mrocznej Tajemnicy, a Mroczna Tajemnica dowiedziaa si o tym od Potrjnej Nieoznaczonoci. Potrjna Nieoznaczono dowiedziaa si o tym od Niepoznawalnego Prapocztku 36.

5 Czterech ludzi, Tsy-sy, Tsy-ju, Tsy-li i Tsy-lai 37 tak sobie powiedzieli w rozmowie: Kto potrafi uwaa niebyt za gow, ycie za tuw, a mier za ogon, dla kogo mier i ycie, ocalenie i zguba stanowi jedno i to samo, ten niech nam bdzie przyjacielem. [Po czym] spojrzeli na siebie i umiechnli si, i poniewa w [gbi] serc zgadzali si ze sob, zawarli przyja. Zdarzyo si niebawem, e Tsy-ju [ciko] zaniemg. A kiedy Tsy-sy przyszed zapyta [o jego zdrowie], [chory] powiedzia: O, jake wielki jest twrca wszechrzeczy. Oto, jak mnie powygina! Na plecach garb mu si pitrzy, wntrznoci byy na wierzchu, policzki dotykay ppka, ramiona groway nad ciemieniem, a krgi pacierzowe sterczay ku niebu. Oba pierwiastki, czynny i bierny, byy w nim skcone 38, ale umys zachowa swobodny i beztroski. Pogramoli si, eby przejrze si w studni i powiedzia: Niestety, a to dopiero twrca 39 zrobi ze mnie kalek! Czy to ci gniewa? A czemu bym si mia na to gniewa? Przypumy, e przemieni moje lewe rami w kura, to posusznie bd si stara nim [pia] pory nocne. Przypumy, e przemieni (przeistoczy) moje prawe rami w kusz, to posusznie bd si stara [ustrzeli] gobia do upieczenia. A gdy przeistoczy mj tuw w wz a ducha w rumaka, to dosid tego zaprzgu i nie bdzie mi trzeba innego. Dar [ycia] ma swoj por i jego strata jest zgodna [z biegiem rzeczy]. Kto jest posuszny porze i stosuje si do miejsca, do tego nie ma dostpu ani rado, ani smutek. Staroytni nazywali to wyzwoleniem z wizw. Ci, co nie mog si wyzwoli, spltani s w wizy otoczenia, ale otoczenie czy trwalsze jest od przyrody? Dlaczeg bym mia nienawidzi swego pooenia? Zdarzyo si, e Tsy-lai zachorowa. Ledwie dyszcego otaczaa paczca ona z dziemi. Tsy-li nadszed, eby go odwiedzi i tak si do nich zwrci: Precz, usucie si, nie przeszkadzajcie przemianie. Opierajc si o drzwi [dalej] mwi: Wielki jest Twrca Przemian. Co te on z ciebie zrobi? Gdzie ciebie skieruje? Czy zrobi z ciebie wtrob szczura, czy te apk owada? Umierajcy odpowiedzia: Syn idzie, gdziekolwiek mu rodzice ka, czy na wschd, czy na zachd, na pnoc, czy na poudnie. A pierwiastek eski in i pierwiastek mski jang s dla ludzi czym wicej ni ojciec i matka. Jeeli zbli moj mier, a ja im si zaczn sprzeciwia, stan si buntownikiem. A wtedy czy ich to bdzie wina? Wszechwiat nosi moje ciao, trudzi mnie w yciu, daje mi wytchnienie w staroci, a ukojenie w mierci. To, co czyni moje ycie dobrym, czyni i moj mier dobr. Kiedy Wielki Odlewnik 40 topi kruszec, a jaki [kawaek] kruszcu zacznie podskakiwa mwic: Ja musz zosta [synnym mieczem] Mo-je 41, to Wielki Odlewnik bdzie uwaa ten kruszec za zowrogi 42. Teraz oto,

68

poniewa raz ju mj byt trafi na ludzk posta, gdybym woa: [Zrb] mnie czowiekiem, [zrb] mnie czowiekiem, to Twrca Przemian na pewno by mnie uwaa za niegodnego czowieczestwa. Teraz mam niebo i ziemi za palenisko, Twrc Przemian za Wielkiego Odlewnika czy moje odejcie moe mie co niestosownego?

6 Tsy-sang Hu, Mng Tsy-fan, Tsy-kin Czang 43, jako trjka przyjaci, tak sobie powiedzieli: Kto potrafi si zjednoczy [z innymi] pozostajc niezalenym? Kto umie wspdziaa w bezczynnoci? Kto si potrafi wznie w niebiosa, eby buja we mgach i igra w nieskoczonych przestworzach, zapominajc o yciu i nieuniknionej mierci? Wszyscy trzej spojrzeli na siebie i umiechnli si, a e nie byo [najmniejszego] przeciwiestwa midzy nimi w ich sercach, zostali przyjacimi. Po pewnym czasie umar Tsy-sang Hu. Jeszcze przed pogrzebem Konfucjusz dowiedzia si o tym i wysa Tsy-kunga 44, eby uczestniczy w uroczystociach [pogrzebowych]. Jeden z przyjaci uoy piosenk, a drugi towarzyszy mu na lutni. Obaj piewali wtrujc sobie wzajemnie: Czy nie przyjdziesz do nas, Sang-hu? Jue wrci do rzeczywistej prawdy, a my, niestety, pozostajemy ludmi. Tsy-kung szybko przybliy si i powiedzia: Pozwol si zapyta, czy piew w obecnoci trupa naley do [dobrych] obyczajw? 45 Obaj przyjaciele spojrzeli [na siebie] i umiechnwszy si powiedzieli: C on moe wiedzie, co znacz obyczaje. Tsy-kung powrci i powiadomi Konfucjusza: C to s za ludzie? Nie pielgnuj obyczajw i ciao uwaaj za rzecz sobie obc. Przy nieboszczyku przypiewuj sobie i nawet si nie zarumieni. Nie wiem, jak ich nazwa. C to s za ludzie? Na to Konfucjusz odpowiedzia: Wdruj poza granicami doczesnoci, a ja, Konfucjusz, przebywam na tym wiecie. Jedno z drugim nie ma nic wsplnego. I ja, posyajc ciebie z kondolencjami, popeniem grubiastwo. Oni s towarzyszami Twrcy Przemian 46 i przebywaj w nierozcznej jednoci nieba i ziemi. Uwaaj ycie jako przyczepion narol, jak nabrzmiay wrzd. A mier jest dla nich odciciem naroli i pkniciem wrzodu. Wobec tego jake mog sobie zdawa spraw, na czym polega kolejno mierci i ycia, przeszo i przyszo? [Dla nich ycie] to poyczka u rnych istot dla czasowego zamieszkania we wsplnym ciele 47. Zapominaj o wtrobie [siedzibie woli], woreczku ciowym [siedzibie odwagi] i nie dbaj o wzrok i such. Odwracaj [porzdek] pocztku i koca i nie uznaj ani brzegw, ani szczytw. Bujaj poza brudem i pyem [tego wiata], beztrosko igrajc zajmuj si bezczynnoci. Jake by wobec tego mogli si przejmowa pospolitymi obyczajami, eby si zastosowa do oczu i uszu posplstwa? Tsy-kung na to odpowiedzia: W takim razie dlaczego, mistrzu, sam nie stosujesz tych zasad? Jestem przez niebo skazanym czowiekiem 48, pomimo to udziel ci [wiedzy]. Czy mog si zapyta o zasad kierownicz? Konfucjusz odpowiedzia: Ryby zostay stworzone dla wody, ludzie s stworzeni dla tao. Ryby, poniewa s stworzone dla wody, nurzaj si w stawach i znajduj tam swoje poywienie. A stworzeni dla tao nie troszcz si o nic, a ycie ich jest zapewnione. Dlatego te jest powiedziane: Ryby zapominaj o sobie w rzekach i jeziorach, a ludzie zapominaj o sobie wiczc tao. Czy mog si spyta, powiedzia Tsy-kung co to jest niezwyky czowiek? Ludzie niezwykli s niezwykymi tylko dla ludzi, ale dla nieba s zwykymi. Dlatego te powiedziane jest: Czowiek pody dla nieba jest szlachetny dla ludzi, a czowiek szlachetny dla nieba uchodzi za podego wrd ludzi.

69

7 Jen Huei zapyta Konfucjusza: Mng-sun Tsai 49 po mierci matki opakiwa j nie zalewajc si zami 50 i w gbi serca nie odczuwa cierpienia. Nie umartwia si podczas aoby. Chocia nie wypeni adnego z trzech warunkw, by uwaany za najlepszego aobnika w [ksistwie] Lu. Czy naprawd bez posiadania istoty rzeczy mona osign saw? Dziwi mnie to bardzo. Mng-sun Tsai odpowiedzia Konfucjusz osign szczyt. Przewyszy [nasz] umiejtno. Wybierajc [midzy yciem a mierci] nie zatrzyma si przy adnym. Ale i to ju by wybr (wybr obojtnoci). Mng-sun nie wiedzia, co stanowi ycie, a co stanowi mier. Nie wiedzia, co poprzedza, a co nastpuje. Posuszny przemianom tworzcym rzeczy czeka na ich niepoznawalny przebieg i na tym poprzestawa. Bo kiedy co ma si przeistoczy, skd mona wiedzie, czy si nie przeistoczy? Kiedy co nie ma si zmieni, skd mona wiedzie, czy si wanie nie zmieni? Moe my obaj nimy sobie i nie zaczlimy si budzi ze snu? Bo kto wyglda na zmartwionego, a serce jego nie jest dotknite [widokiem mierci]. Dla takiego [mier] jest to poranne porzucenie noclegu [na postoju], ale nie poczucie mierci. Mng-sun jest wanie takim obudzonym. Kiedy inni pacz on pacze z nimi. W ten sposb, cho si przystosowuje do otoczenia, pozostaje sob samym 51. W stosunku do siebie samego dlaczego siebie okrelamy jako ja? nic, e jeste ptakiem, dosigniesz nieba; nic, e jeste ryb, pogrysz si w otchani wodnej. I nie wiadomo [teraz], czy mwicy czuwa, czy te ni. Szczyt zadowolenia nie wyraa si miechem, a wymuszony miech nie jest zgodny z porzdkiem [rzeczy]. Zgodnie z porzdkiem wychodzi si [z ycia] przez przeistoczenie, eby wej w nieograniczon jedno przyrody.

8 [Obojtny] I-er-tsy 52, odwiedzajc [bezczynnego] H-Ju, powiedzia: Czy [cnotliwy] Jao dopomg ci w doskonaleniu si? Jao mwi mi odpowiedzia na to I-r-tsy e obaj powinnimy stosowa miosierdzie i sprawiedliwo i jasno [rozrnia] prawd od faszu. Wic po co do mnie przyszed spyta H Ju Jao ju ci napitnowa swoim miosierdziem i swoj sprawiedliwoci i obci ci nos swoim [rozrnianiem] prawdy i faszu. Jake by potrafi zaywa beztroskiej swobody, nieskrpowanego zadowolenia i wiecznej przemiany? I-r-tsy na to odpowiedzia: W takim razie chciabym si cho bka przy jej opotkach. Tak nie jest powiedzia H Ju nie ma celu mwi ze lepym o piknoci oczu czy rumieca albo z ociemniaym o wygldzie barw i deseni. Ale i [pikna] Wu-czuang 53 zaniedbaa swoj urod, i [siacz] K-liang 54 straci swoj moc, a [mdry cesarz] Huang-ti zgubi swoj wiedz w kuni 55 [przyrody]. Skde wiesz, e Twrca Rzeczy nie zetrze mego pitna [miosierdzia i sprawiedliwoci] i nie dopeni mi mego okaleczenia, ebym z cakowitym (nieskazitelnym) ciaem poszed za tob jako moim mistrzem? Na to H Ju: O, tego nie mona przewidzie. Wyjawi ci jednak gwne zarysy: mj mistrz, mj mistrz, ktry darzy wszystkie stworzenia, a nie jest sprawiedliwy; wspomaga dziesi tysicy pokole, a nie jest miosierny; ktrego wiek siga staroytnoci, a ktry nie jest stary; ktry okrywa nas niebem, a podtrzymuje ziemi; ktry ksztatuje wszelkie ciao, a nie jest zrczny. W nim bd przebywa.

9 Jen Huei powiedzia: Robi postpy. Co to znaczy spyta Konfucjusz. Zapomniaem o miosierdziu i sprawiedliwoci. Susznie, ale to jeszcze nie wystarcza. Innym razem Jen Huei znowu odwiedzi Konfucjusza i znowu mu powiedzia: Robi postpy. Co to znaczy? ,, Zapomniaem o etykiecie i muzyce. Po pewnym czasie

70

Jen Huei znw zjawi si u Konfucjusza i powiedzia: Pogryem si w [cakowitym] zapomnieniu. Poruszony do gbi Konfucjusz zapyta go [wtedy]: Co rozumiesz przez pogrenie si w cakowitym zapomnieniu? Wyzbyem si swego ciaa, wygnaem rozsdek, odrzuciem swoj posta, usunem wiedz moj, zczyem si z wszechogarniajc jednoci. To wanie znaczy zasi w zapomnieniu. Jeeli zczye si z [wszechjednoci], to nie masz [adnych] przywiza. Jeeli podlege przeistoczeniu, to stracie trwao [swojej jani]. Skoro tak, to jeste mdrszy ode mnie. Prosz ci, ebym mg pj za tob 56.

10 Tsy-j przyjani si z Tsy-sangiem. Po dziesiciu dniach ulewnego deszczu Tsy-j powiedzia sobie: Tsy-sang [moe] by niebezpiecznie chory. Zawin wic [troch] jedzenia i poszed, eby go nakarmi. Kiedy podszed do bramy domu Tsy-sanga, [usysza] ni to piew, ni to pacz [przy wtrze] gry na cytrze: O ojcze, o matko, o niebiosa, o ludzie. Gos by omdlewajcy, a [sowa] pieni urywane. Wszed wtedy i zapyta si: Z jakiej przyczyny tak piewasz? Mylaem, kt mnie do takiej ostatecznoci doprowadzi, i nie mog doj do tego. Czy ojciec i matka pragnliby mojej ndzy? Niebo bezstronnie wszystkich okrywa, a ziemia wszystkich bezstronnie unosi. Dlaczegby wanie mnie miay doprowadzi do ndzy? Szukam powodu, ale go nie znajduj. W takim razie do tej ostatecznoci doprowadzi mnie chyba mj los.

Wielki Nauczyciel jest swobodnym przekadem chiskiego tytuu rozdziau Ta-tsung-szy, co dosownie znaczy wielki przodek nauczyciel. Naley doda, e tsung-szy znaczy czcigodny mistrz. Oba wyrazy mogy znaczy wzr, a potem zaczy oznacza kierownik szkoy. Wrd komentatorw pomimo sprzecznoci w interpretowaniu szczegw panuje zgoda co do tego, e tytu rozdziau oznacza tao, ktre jest wzorem dla wszystkich. Komentarz k'ou-i: Wielki przodek nauczyciel to tao. To znaczy, e dla mdrca wzorem jest przyroda, dla przyrody wzorem jest tao, a dla tao wzorem jest samoczynne [dziaanie]. Komentarz Lo Mien-tao sn-pn: Ten rozdzia mwi o najgbszej istocie tao, dlatego nazywa si Ta-tsung-szy". 2 W tekcie dosownie: jak dziaa niebo i jak dziaa czowiek. Niebo tu w znaczeniu przyroda i przeciwstawienie jest: naturalne i sztuczne, natura i kultura. 3 Prawdziwy czowiek czn-n, to znaczy m znajcy prawd, mdrzec taoistyczny, adept, ktry osign peni wiedzy. 4 Sen bez snw wiadczy o doskonaej rwnowadze ducha (komentarz czu). 5 Na gimnastyk oddechow kad taoici nacisk: ma dziaa zarwno na psychik jako dyscyplina, jak i na ciao jako rodek zdrowotny. 6 Zamiast lekcji ich umysy (serca) miay wytknity kierunek niektrzy komentatorzy, odczytujc znak czy wola, zamiar, kierunek jako wang zapomina, podaj: byli wolni od myli. 7 Wedug komentarza szu. 8 Hu Pu-hie rzuci si do Huangho, eby unikn objcia tronu ofiarowanego mu przez Jao. Hie z Hu Puhie bywa take odczytywane jako kie. 9 Wu Kuang wedug jednej wersji y za czasw Huang-ti; mia siedem stp wzrostu i siedmiocalowe uszy; wedug innej y za dynastii Szang ywic si eliksirem dugowiecznoci i bawic si gr na lutni, ale kiedy Tang ofiarowa mu tron, przywiza sobie kamie i skoczy do rzeki Lu. 10 Po-i i Szu-tsi bohaterowie licznych legend, synowie ksicia Ku-czu. Kiedy ojciec chcia zrobi swoim nastpc modszego, Szu-tsi, obaj poszli na wygnanie. A kiedy dowiedzieli si, e prawowita dynastia krlewska upada, zaszyli si w gbokie lasy i tam, ywic si rolinami, umarli z wycieczenia. 11 Ki-tsy, jeden z najpotniejszych monowadcw upadajcej dynastii Szang-In; uwiziony za swoje zbawienne rady, zosta oswobodzony przez pogromc swego dawnego zwierzchnika. Nie chcia jednak pj na sub do nowego wadcy i uszed do Korei w roku 1122 p. n. e., eby wedug legendy ucywilizowa ten kraj. 12 S J by wiernym doradc Fu-czai, ostatniego krla Wu (494472 p. n. e.); krl jednak kaza go

71

olepi, a trupa wrzuci do Jangtsekiangu. 13 Ki To, pustelnik z czasw Tanga, zaoyciela dynastii Szang-In. Dowiedziawszy si, e Tang prbowa ustpi tronu Wu Kuangowi, w obawie przed podobn propozycj sam si utopi. 14 Szn-tu Ti: por. XXIX. Take Sn-tsy wspomina, e Szn-tu Ti z kamieniem w rku skoczy do rzeki. 15 Dosownie: mieli kanty, ale nie byli twardzi. 16 Cay ten ustp wobec rnic w glosach i komentarzach ma rozmaite szczegowe interpretacje. 17 Wielka Brya, ta-k'uai: jeszcze jedna nazwa przenona przyrody. 18 Wicierz: w tekcie mamy znak na gr, czytamy wic szan 1, ale ten sam znak z dodatkiem elementu wody czyta si szan4 i znaczy wicierz. Czste opuszczanie elementu znaku nie majcego wpywu na wymow, tutaj np. elementu oznaczajcego wod, zgodnie z opini Ju Je, upowania tu do zastpienia gra przez wicierz. 19 Wobec tego, e terminy wchodzce w skad tego zdania s wieloznaczne, istnieje moliwo interpretacji, midzy innymi takiej, zgodnie z komentarzem szu: Tao jest wraliwym (odbiciem) i wiernym echem, samo nie dziaa i nie ma postaci. 20 To, co si uwaa za si nadprzyrodzon duchw, to nic innego jak wanie tao. 21 Przestrze, dosownie sze kracw: cztery strony wiata, zenit u gry i nadir u dou. 22 Hi-wei, wadca najodleglejszej staroytnoci, por. XXII, XXVI. W rozdziale XXV Hi-wei wystpuje jako rwienik Konfucjusza. 23 Kun-lun byo mitologiczn nazw gr na dalekich zachodnich kresach Chin. Nazwa ta przesuwaa si coraz bardziej na zachd w miar rozrastania si pastwa chiskiego. Obecnie Kun-lunem nazywa si acuch grski pooony na pnoc od Tybetu. 24 Ping I jest bstwem Rzeki tej. W Chinach jako bstwo miejsca czczono legendarnego albo historycznego samobjc. Dlatego Ping I zosta hrabi Rzeki, ktremu pastewka przybrzene skaday doroczne ofiary z dziewczt maonek Wadcy Rzeki. Ping I bywa odczytywany jako Fng I, ta lektura nie zawsze si jednak zgadza z nazwami miejscowoci zwizanymi z kultem bstwa Rzeki tej. 25 Kien Wu wystpuje nie jako mdrzec wspczesny Konfucjuszowi (por. I, 4, VII, 2, XXI 10), ale jako bstwo gry Tai-szan. Huang-ti, ty Cesarz, ukazuje si tu nie w swoim tradycyjnym charakterze demiurgacywilizatora, ale jako adept, ktry dziki poznaniu tao opanowa sztuk lewitacji. 26 Czuan-h jeden z Piciu Wadcw legendarnych, poprzedzajcych pierwsz dynasti, odby tradycyjn podr inspekcyjn po najdalszych kracach wiata zatrzymujc si na Pnocy, ktrej geniuszem opiekuczym jest Ju Kiang. 27 J Kiang bstwo Pnocy ptak z ludzk gow. 28 Si-wang-mu, Krlowa Matka Zachodu, mitologiczna posta chiska, wzbudzaa zainteresowanie dawnych sinologw zachodnich, ktrzy jej podre identyfikowali z podrami krlowej Saby. Si-wang-mu jako bstwu Zachodu odpowiada o wiele mniej znany i prawdopodobnie przez sztuczn symetri wytworzony Tung-wang-kung, Zachodni Krl Ojciec, ktrego legenda i kult niewielkie miay znaczenie. Jako bstwo Zachodu Si-wang-mu zwizana jest ikonograficznie i kultowo z tygrysem, symbolicznym zwierzciem Zachodu. 29 Epoka piciu hegemonw 685591 p. n. e. 30 Fu Je by ministrem krla Wu-ting (13241265 p. n. e.). Zosta on wysokim dostojnikiem dziki snowi swego ksicia. 31 To wyliczenie istot, ktre osigny tao znajdujemy z maymi wariantami w pniejszym tekcie taoistycznym Huai-nan-tsy, przypisywanym ksiciu Liu An (ktry odebra sobie ycie w 122 roku p. n. e.) w rozdziale XI. Jest to przykad wspczesnej mitologii ludowej, ktr Czuang-tsy swobodnie operuje dla egzemplifikacji czciowego dziaania tao w poszczeglnych osobnikach. 32 Nan-po Tsy-kuei: por. II, I. 33 N J bliej nieznany pustelnik taoistyczny. 34 Pu-liang I jeden z wielu bliej nieznanych taoistw. 35 Rnica pomidzy tao mdrca a zdolnociami, ts'ai, mdrca. Tutaj tao jest uyte w znaczeniu metody, sposobu, a tsai w znaczeniu wrodzonych uzdolnie. W praktykach ascetycznych zapewniajcych wieczn modo (siu-lien) konieczne jest poczenie naturalnej dyspozycji ze stosowaniem waciwej metody. Siwe wosy i cera niemowlcia to cecha taoisty, umiejcego przeduy sobie ycie. 36 W przenonych sowach mamy tu opis kolejnych stopni wtajemniczenia taoistycznego, ktre rozpoczyna si od lektury tekstw (syn Ksiki), a kolejno siga coraz gbiej poprzez ustn tradycj (wnuk Sowa; wnuk, bo przechodzi przez liczne pokolenia), przez doznania wzrokowe (Jasne Widzenie), wraenia suchowe (Posuszny Such), wiczenia (Gorliwy Suga), doprowadzajce do radosnej ekstatycznej improwizacji (Upojna Pie) i dalej przez skupienie umysowe (Mroczna Tajemnica) do bezwzgldnej wzgldnoci, nie uznajcej ani twierdzenia, ani przeczenia, ani stanu poredniego (Potrjna Nieoznaczono), co dopiero daje pojcie nieskoczonoci (Niepoznawalnego Prapocztku). Wszystkie te symboliczne nazwy nie s w szczegach jednoznacznie przez komentatorw wykadane, ale sens oglny jest taki, e pragncy osign wtajemniczenie adept taoizmu musi rozpocz od rzeczy dostpnych powszechnie tekstw eby pniej w

72

swoich wiczeniach coraz bardziej polega na sobie. 37 Tsy-sy, Tsy-j, Tsy-li, Tsy-lai czterej nieznani bliej taoici, wymienieni jedynie z imienia, por. Huai-nan-tsy. 38 Zdrowie polega na harmonijnym wspdziaaniu w organizmie biernego i mokrego pierwiastka in z suchym i czynnym pierwiastkiem jang. 39 Dosownie twrca rzeczy, to jest tao (por. III, 4). 40 Wielki Odlewnik jeszcze jedna nazwa przenona tao. 41 Miecz Mo-je, synny miecz Ho-l, krla Wu (514494 p. n. e.). Patnerz pracowa przy tym mieczu trzy miesice nie mogc uzyska do szlachetnego stopu, dopiero ofiara jego ony, ktra wskoczya do pieca, spowodowaa poczenie si metali. Miecz tak powstay posiada cudown moc. Jak wiadomo, taoici ze wszystkich kunsztw upodobali sobie najbardziej te, przy ktrych ma si do czynienia z ogniem i wytapianiem metali. Patronem taoistw jest przecie Huang-ti, legendarny wynalazca metalurgii. W pniejszych czasach zwizek taoistw z ogniem przeradza si w alchemi, ktr posugiwali si oni w celu otrzymania lekw przeduajcych ycie. 42 Metal, ktry by wyrazi swoj wol, nie poddajc si Wielkiemu Odlewnikowi, nie jest odpowiednim materiaem na zrobienie broni doskonaej: jest zowrogi, przynoszcy nieszczcie. 43 Tsy-sang Hu, Mng Tsy-fan i Tsy-kin Czang dadz si odnale w Lun-j VI, 1: Tsy-sang Hu pod postaci Tsy-sang Po-tsy: Czung-kung spyta o Tsy-sang Po-tsy. Mistrz odpowiedzia: Ujdzie. Mng Tsy-fan wystpuje pod postaci Mng Czy-fan: Mistrz powiedzia: Mng Czy-fan nie chepi si swymi zasugami. W czasie ucieczki bdc w ariergardzie, kiedy ju wjedali do bramy, uderzy swego konia mwic: Nie znaczy to, ebym mia by ostatni, tylko mj ko nie nada. O Tsy-kin Czangu Lao powiedzia: Mistrz powiedzia: Nie majc stanowiska urzdowego nauczyem si wielu kunsztw. w Lao mia na imi Kin, a na drugie imi Tsy-czang, tame IX, 6. Identyfikacja byaby wtpliwa, gdyby nie to, e dwie pierwsze postaci odnajdujemy w jednym i tym samym rozdziale. Jest to jeden wicej dowd obfitego wykorzystania przez Czuang-tsego literatury konfucjaskiej. 44 Tsy-kung, ucze Konfucjusza; nazwisko jego byo Tuan-mu, imi Tsy, a imi zaszczytne Tsy-kung. Urodzony w roku 520 p. n. e. Jeden z najbliszych Konfucjuszowi, ktry go ceni za bystro i umiejtno w wykadaniu Ksigi Pieni. Z zawodu by kupcem, a pniej urzdnikiem. Przebywa o trzy lata duej od innych uczniw na grobie mistrza. 45 Scena tu opisana jest parodi obrzdu przywoywania ducha zmarego (czao-hun), znan z pieni wspczesnego Czuang-tsemu K Juana. 46 Towarzyszami Twrcy Przemian w tekcie jest ludmi zgodnie z Wang- In-czy (17661834); poprawiam ludzie na towarzysze. 47 ycie jednostkowe jest potraktowane jako nietrwae zjawisko wrd nieustannych przemian materii. 48 Tak interpretacj daj tumacze. Ale komentatorzy przewanie, trzymajc si cilej literalnego znaczenia tekstu, wykadaj: Ja, Konfucjusz, jestem przez niebo wyznaczony do kanienia ludzi [trzymajc si przepisw rytualnych i drczc kajdanami ciaa]. Por. V, 3. 49 Mng-sun Tsai: mdrzec pochodzcy z jednego z trzech wielkich rodw z Lu. 50 Zapaka nie zalewajc si zami: rytua aoby, kosztowny i skomplikowany, na ktry konfucjanici kadli jak najwikszy nacisk, skrupulatnie regulowa nie tylko dugo aoby stosownie do stopnia pokrewiestwa, ale okrela sposb wyraania swego zmartwienia. Konfucjusz niejednokrotnie (por. Li-ki, rozdziay i T'an-kung) karci za zbytnie lub za zbyt okazywane zmartwienie. Zarwno taoici, jak i motici ostro atakowali obyczaje pogrzebowe. 51 Tumaczenie przyblione z powodu uszkodzenia tekstu. 52 I-r-tsy: mistrz Jaskka, gdy i-r jest star nazw jaskki. Tutaj I-r-tsy oznacza mdrca z gbokiej staroytnoci. H Ju: por. I, 2. Jeden z komentarzy tumaczy I-r-tsy przez obojtny, a H Ju przez bezczynny. 53 Wu-czuang: dosownie nie ozdobiona; imi staroytnej piknoci, ktra, poznawszy tao, zaniedbaa stroje i ozdoby. 54 Ku Liang: staroytny siacz, ktry poznawszy tao, nie mia uywa swojej siy. 55 Kunia: Jeszcze jeden przykad powizania taoizmu z metalurgi, ktrej wynalazc mia by Huang-ti, patron legendarny taoizmu. 56 Tutaj Konfucjusz wystpuje jako nawrcony na taoizm.

73

Rozdzia VII
ODPOWIEDNIE DLA CESARZY I KRLW 1

1 Nie Ke zada cztery pytania Wang I, cztery razy Wang I odpowiedzia, e nie wie. Nie Ke uradowany tym a podskoczy i pobieg powiadomi o tym Pu-i-tsy 2 (mistrza Somiank), ktry mu powiedzia: A teraz to ju wiesz! Szun 3 nie dorwna Tai-szy 4. Szun zachowa w sobie miosierdzie, eby przywiza do siebie ludzi, i zdobywa ich sobie, ale nigdy nie potrafi przesta wartociowa ludzi. Tai-szy sypia sobie najspokojniej i czuwa bez udziau wiadomoci. Czasem czu si koniem, a czasem woem. Jego wiedza bya wiarogodna, a cnota prawdziwa i nigdy nie prbowa potpia ludzi.

2 Kien Wu odwiedzi szaleca Tsie-j, ktry go zapyta: Co ostatnio y Czung-szy 5 powiedzia? Kiedy panujcy sam z siebie daje przykad i sprawiedliwoci kieruje ludmi, to kt omieli si go nie sucha i nie poprawi si? To znaczy odpowiedzia szaleniec podrabia cnot. Kiedy kto by w ten sposb chcia rzdzi wiatem, to by znaczyo to samo, co w brd przechodzi morze albo wykuwa oysko Rzece tej, albo kaza komarowi podnie gr. Kiedy mdrzec rzdzi, czy zajmuje si sprawami zewntrznymi? [Daje przykad] swojej prawoci i [wszyscy] za nim postpuj; wtedy rzeczywicie kady wedug swoich zdolnoci czyni swoje sprawy i to wystarcza. Ptak lata wysoko, by unikn szkody od strzay, a mysz gboko wkopuje si w kurhan, aeby unikn wykopania lub wykurzenia. A ty czy jeste mniej rozumny od tych dwu zwierzt?

74

3 Tien-kn 6, podrujc na poudnie od gry In 7, dotar do rzeki Liao, gdzie przypadkiem spotka Bezimiennego 8 i zada mu pytanie: Czy si mog spyta, jak rzdzi pastwem? Odejd, jeste nieokrzesany, skoro mi stawiasz tak niestosowne pytania. Wanie miaem zczy si ze stworzycielem rzeczy, eby, kiedy bd znuony [wiatem], dosi niewidzialnego ptaka i buja w dziedzinie prni i przebywa na boniach nieskoczonoci. A ty, czemu si starasz [spraw] rzdzenia wiatem poruszy moje serce? I znowu z kolei na pytanie Tien-kna odpowiedzia Bezimienny: Umysem wypraw si w niewraliwo, a siy cielesne pocz z obojtnoci. Id za biegiem rzeczy i nie ulegaj wasnym popdom. A wiat bdzie w porzdku.

4 Jang Tsy-k , odwiedzajc Lao Tana, powiedzia: Przypumy, e mamy czowieka, ktry jest gorliwy i rozsdny, i przenikliwy, a przy tym jest niestrudzonym badaczem tao; czy mona go bdzie porwna do wiatych wadcw? Lao Tan odpowiedzia: Dla mdrca byby to suga i rzemielnik, trudzcy ciao i trapicy umys. Bo oto poluj na tygrysy i lamparty z powodu ozdobnoci ich skry. Zrczno map i wch psw prowadz je do pt. A w takim razie, czy mona je porwna do wiatych wadcw? Na to zmieszany Tsy-k odpowiedzia: Czy mog si spyta o [waciwy] sposb rzdzenia? Lao Tan odpowiedzia: Kiedy wiaty krl rzdzi, zasugi jego napeniaj wiat, ale wyglda, jakby nie mona byo ich jemu przypisa. Jego dobrodziejstwa sigaj wszystkich istot, ale lud nie liczy na niego. [Cho] nikt nie wymienia jego imienia, sprawia, e wszelkie istoty s zadowolone z siebie. Przebywa w nieskoczonoci, buja w nicoci.
9

5 W kraju Czng y cudowny czarodziej Ki Hien 10. Zna [naprzd] ludzk mier i ycie, ocalenie i zgub, nieszczcie i szczcie, dugowieczno i przedwczesny zgon, przewidujc rok, miesic, dekad i dzie jakby jakie bstwo prawdziwe. Wszyscy go unikali i uciekali na jego widok. Lie-tsy 11 odwiedzi go i zosta urzeczony (serce jego zostao upojone). Wrciwszy opowiedzia mistrzowi Hu 12 [swoje wraenia]: Pocztkowo uwaaem twoj drog, mistrzu, za najwysz. Ale teraz [widz], e jest co wyszego. Daem ci odpowiedzia Hu-tsy jedynie sown [skorup] mojej nauki, ale nie jej [prawdziwe] jdro. Wic czy rzeczywicie osigne jej [peni]? Jeli masz stado kur bez koguta, jakie bd jaja? Obnosie si po wiecie ze swoj nauk, eby zyska sobie posuch. I dlatego sprawie, e temu czowiekowi udao si odczyta ciebie z twarzy. Sprowad go do mnie na prb, ebym mu si ukaza. Nazajutrz Lie-tsy z czarodziejem odwiedzi mistrza Hu. Wychodzc Ki Hien powiedzia: Niestety, twj mistrz, panie, umrze. Nie wyyje nawet kilkunastu dni. Widziaem co dziwnego: wyglda jak mokry popi. Lie-tsy przyszed do mistrza zalewajc zami poy swojej szaty, eby mu oznajmi [wrb]. Hu-tsy odpowiedzia: Ukazaem mu si pod postaci skorupy ziemi, z ktrej ru si nie poruszya, ani nie wyprostowaa, ujrza wic mnie z upionymi siami ywotnymi. Sprowad mi go jeszcze raz na prb. Nastpnego dnia znowu Lie-tsy z czarodziejem przyszed odwiedzi mistrza Hu. Wychodzc zwrci si do Lie-tsy: Szczliwie si stao, e twj mistrz spotka si ze mn. Jest na wyzdrowieniu. Jest cakiem ywy. [Ale wczoraj] widziaem go z zatrzymanymi siami ywotnymi. [Kiedy] Lie-tsy przyszed zoy raport, mistrz Hu powiedzia: Ukazaem mu si pod postaci zapodnionej przez niebo roli. Ani czcza sawa, ani zysk nie przedostaway si [do mego umysu]. Moje siy ywotne wznosiy si ze swych podstaw. Przede wszystkim

75

zobaczy ywotno tych si. Przyprowad go jeszcze raz na prb. Nastpnego dnia czarodziej znowu odwiedzi mistrza Hu, a wyszedszy powiedzia do Lie-tsy Twj mistrz nie jest zrwnowaony. Nie potrafi odczyta wyrazu jego twarzy, niech postara si wrci do rwnowagi, a wtedy przyjd zbada jego twarz. Kiedy Lie-tsy przyszed zoy swj raport, mistrz Hu powiedzia: Ukazaem mu si pod postaci najwyszej prni pierwotnego chaosu, gdzie nic nad niczym nie przemaga. Pewnie widzia rwnowag moich si ywotnych. Odmtem jest wir powstajcy przez pls wieloryba, odmtem jest wir powstajcy przez zatrzymanie wody, odmtem jest wir powstajcy w pyncej wodzie. Odmt ma dziewi imion, a ja wymieniem tylko trzy. Sprowad go jeszcze raz na prb. Nastpnego dnia znowu przyszli odwiedzi mistrza Hu, ale zanim [mistrz] zaj postaw, czarodziej straci panowanie nad sob i uciek. Pogo za nim powiedzia mistrz. Ale Lie-tsy nie mg dogoni czarodzieja i powrci oznajmi to swemu mistrzowi: Przepad, znik i nie mogem go dosign. Mistrz Hu wtedy powiedzia: Pokazaem mu si w postaci prazamtu. Daem mu obraz rozpynicia si w nicoci. Nie wiedzia, za co mnie mie. Czy ma mnie uwaa za posusznego wichurze, czy te za poddajcego si pyncym falom. Dlatego uciek 13. Pniej Lie-tsy zrozumia, e jeszcze nie pozna pocztkw nauki i trzy lata nie opuszczajc domu gotowa dla ony i karmi winie [tak starannie], jak gdyby ywi ludzi. Nie przywiza si wycznie do adnego zajcia. Od rzeby i klejnotw wrci do nieobrabianego drzewa. Jego ciao stao si samotne i opuszczone jak grudka ziemi. W pomieszaniu [tego wiata] zachowa stao i przy jednoci dotrwa do koca. Nie bd kapanem sawy, nie bd skarbnic zamysw, nie bd sug obowizku, nie bd panem wiedzy 14. Wciel si cakowicie w nieskoczono i wdruj nie zostawiajc ladw. Wyczerpuj to, co dosta od przyrody, ale nie ogldaj si za zdobycz, bd wic po prostu pusty 15. Doskonay m uywa swego umysu jak zwierciada: nie wita rzeczy, ani ich nie egna odbija je i nie gromadzi ich. Dlatego zwycia wszelkie istoty nie doznajc szwanku.

6 Gwatowny by wadc Poudniowego Oceanu, Porywczy wadc Pnocnego, a rodkowego wadc by Chaos 16. Gwatowny z Porywczym spotykali si czasem na ziemiach Chaosu, ktry ich gocinnie podejmowa. Obaj, zamylajc wynagrodzi Chaosowi jego askawo, powiedzieli sobie: Wszyscy ludzie maj po siedem otworw, eby widzie, sysze, je i oddycha. Jeden Chaos nie posiada adnego otworu. Sprbujmy mu je wywierci! Codziennie wiercili po jednym otworze. Po siedmiu dniach Chaos umar.

Rozdzia Odpowiednie dla cesarzy i krlw ma zawiera wszystko to, co jest stosowne dla uytku wadcw (ti) i krlw (wang). Przez wadcw rozumie si legendarnych przedstawicieli wadzy niedziedzicznej, a przez krlw kolejnych monarchw z trzech dynastii krlewskich: Hia, 22051767 albo 19891559 p. n. e.; Szang-In, 17661156 albo 15581050 p. n. e.; Czou w okresie swojej rzeczywistej wadzy, to jest 1155770 albo 1050770 p. n. e. (wszystkie daty z wyjtkiem 770 s jeszcze niezupenie ustalone). Wprawdzie Czuangtsy mwi o wspczesnych mu udzielnych monarchach jako o krlach, ale to ma miejsce w innych kontekstach: wang w poczeniu z ti oznacza zawsze krlw z trzech dynastii (san-wang). Niekiedy dla uproszczenia ti jest oddawane przez cesarz, chocia cesarstwo zjednoczonych Chin powstao dopiero w roku 220. 2 Pu-i-tsy: mistrz odziany w som, mdrzec z epoki Jao, u ktrego uczy si Szun. 3 W tekcie Szun nazwany jest Ju-j-szy posiadacz J od miejsca swego pochodzenia z miejscowoci J. 4 Tai-szy: wadca mityczny, utosamiany z Fu-hi. 5 y Czung-szy: nieznany bliej mdrzec, mistrz Kien Wu. Niektrzy komentatorzy nazywaj go Czungszy.

76

Tien-kn nazwa konstelacji; u Czuang-tsego oznacza posta zmylon. Niektre komentarze przez Tien-kn korze nieba rozumiej prafluid, z ktrego wszystko powstao. 7 In nazwa gry w Honanie. 8 Bezimienny Wu-ming-n; jeszcze jedna posta wymylona przez Czuang-tsego. 9 Jang Tsy-k pomimo odmiennej pisowni sowa Jang utosamiany z Jang Czu, przedstawicielem najbardziej materialistycznego nurtu w taoizmie. Wedug dawnej tradycji Jang Czu by wspczesny Lao-tsemu cho znacznie modszy od niego. Obecnie wraz ze wzrastajcym zrozumieniem znaczenia Jang Czu i tendencj do przesunicia napisania Tao-te-kingu na wiek czwarty (por. Jan Hin-szun, Driewnie kitajskij fiosof Lao-czy i jego uczenije) w Jang Czu widzi si rdo wielu zasadniczych pogldw taoizmu. Jang Czu by namitnym przeciwnikiem konfucjanizmu i wpyw jego znajdujemy w najbardziej antykonfucjaskich partiach Czuangtsego. Gwnym rdem wiadomoci o Jang Czu jest VII rozdzia Lie-tsego. 10 Ki Hien jest skdind nieznany. Nazwany jest szn-wu, dosownie bosk czarodziejk, mimo e tu chodzi oczywicie o mczyzn. Termin wu pierwotnie oznacza czarownice taczce w celu sprowadzenia deszczu. Wida tu charakter spoeczny pierwotnej magii. Pniejsze zabiegi magiczne taoistw wywodz si jednak z innego rda: poczone s z alchemi i zwizane z rozwojem techniki i obserwacj przyrody. 11 Lie-tsy tu jest inaczej przedstawiony ni szybujcy w powietrzu pustelnik z rozdziau I. Tutaj jest gadatliwym i pytkim uczniem, ktry wszystkie swoje ambicje ma wyranie na czole wypisane. W tym charakterze wystpuje w powiconym sobie rozdziale XXXII. 12 Mistrz Hu mia na imi Lin. 13 Anegdota o mdrcu, jego uczniu i czarodzieju znajduje si u Lie-tsego w rozdziale II, tam jednak s wymienione wszystkie dziewi odmtw. Dosownie w tekcie jest mowa o otchani a nie o odmcie. Ale poniewa mowa jest tu o gbi wodnej, juan zostao oddane przez odmt. 14 Przy innej interpretacji otrzymamy w swobodnym przekadzie: Uczy z nie- dziaania swoj saw, swj cel, swj zawd, swoj wiedz. 15 Wanie ta prnia duchowa i obojtno pozwala mdrcowi beznamitnie przyjmowa ca rzeczywisto. 16 Wadca Poudniowego Oceanu, Szu, symbolizuje pierwiastek czynny jang; wadca Pnocnego Oceanu, Hu, jest przedstawicielem biernego in. Ich poczone dziaanie nieuchronnie niszczy niezrnicowany pierwotny Chaos, Hun-tun, przemieniajc go w Kosmos. Anegdota ma dwa aspekty: jeden kosmogoniczny, a drugi filozoficzny, pierwszy ukazuje nam taoistyczny obraz stawania si wiata, a drugi widok przemiany potencjalnego w aktualne.

77

CZ DRUGA WAI-P'IEN

78

Rozdzia VIII
O PLETWONOGICH 2

1 Zronite palce u ng i szste palce u rk, cho s dzieem przyrody, s zbdne dla waciwych czynnoci cnoty. Narole i wole, cho wyrastaj z ciaa, s zbdnymi [dodatkami] dla przyrody. Nadmierna skrupulatno w stosowaniu miosierdzia i sprawiedliwoci, cho zaliczane s one do [uczu] piciu narzdw wewntrznych 3, nie jest zgodna z prawdziwym tao i cnot. Dlatego te petwa u ng jest niepotrzebnym zrostem ciaa, a szsty palec jest niepotrzebn narol. Przesada i przerost w uczuciach [powstajcych w] piciu narzdach wewntrznych wyradzaj si w postpowanie [przesadnie] miosierne i sprawiedliwe i [prowadz] do naduywania zmysw suchu i wzroku. Dlatego te naduywanie zmysu wzroku prowadzi do przerafinowania w piciu barwach zasadniczych 4 i do zmcenia [rysunkw] zielono-czerwonych i czerwono-biaych oraz blasku to-zielonych [deseni] w siekiery i amane zygzaki 5. A czy to nie jest to, co [robi dalekowidz] Li Czu? 6 Wydelikacenie zmysu suchu pomieszao pi tonw gamy 7, zmcio [rnic dwikw] szeciu grnych piszczaek 8, brzmienie [kotw] z brzu, kamiennych [cymbaw], jedwabnych [strun], bambusowych [fletw], dzwonw huang-czung i koatek tal. A czy to nie jest to, co robi Szy Kuang? Przerosty w miosierdziu wykorzeniaj [wrodzon] cnot i tumi natur [ludzk], dla uzyskania sawy i rozgosu napeniajc cay wiat [dwikami] fletw i bbnw, suc nieosigalnym ideaom. Czy to si nie stao za spraw [ucznia Konfucjusza] Tsng-tsy 9 i [dziejopisa] Szy [J]? 10 Przerost polemiki (roztrzsa) jest jakby gromadzeniem [nie zlepionych] dachwek albo wizaniem [atwych do rozpltania] supw. Podchwytliwe wyraenia, bujanie myli midzy podobiestwem a rnic [cech] twardoci i biaoci i wysilanie si na wychwalanie niepotrzebnych teorii czy to nie jest to, co [robili] Jang Czu [samolub] i [mionik ludzkoci] Mo Ti? Dlatego te [te wszystkie nauki] to jakby narole i zbyteczne bony, ktre nie mog by

79

najwysz prawd dla caego wiata. Bo ta prawdziwa prawda nie oddala si od przyrodzonego stanu rzeczy. A kiedy co z natury jest poczone, nie potrzebuje dodatkowej bony. [Naturalny] palec nie jest narol. Co [z przyrodzenia] jest dugie, nie jest nadmierne, a co jest krtkie, nie jest niewystarczajce. Dlatego te, cho kaczka ma krtkie nogi, wyduenie ich byoby dla niej bolesne. I chocia nogi urawia s dugie, skrcenie ich byoby cierpieniem. Dlatego te chcc unikn wszelkiego cierpienia nie naley skraca tego, co z natury jest dugie, ani te wydua tego, co z przyrodzenia jest krtkie.

2 Pomyle tylko, e miosierdzie i sprawiedliwo s przeciwne ludzkim uczuciom. Jake wiele cierpieli ci ludzie miosierni. Bo ludzie, ktrzy maj zronite palce u ng, pacz, gdy im si je rozcina, a ci, ktrzy maj szste palce u rk, jcz, gdy im si je odgryza. W obu wypadkach mamy albo nadmiar [palcw], albo ich brak. Ale bl przy przywracaniu do stanu waciwego jest ten sam. A wspczeni nam ludzie miosierni w swoim zalepieniu bolej nad niedol wiata. I bezlitoni te daj upust wrodzonym uczuciom, i akn bogactw i zaszczytw, bo, niestety, miosierdzie i sprawiedliwo nie s [wrodzonymi] czowiekowi uczuciami. W przeciwnym razie od trzech dynastii [krlewskich] a po dzie dzisiejszy wiat by nie rozbrzmiewa [haasami sporw]. Stosowanie koa i pionu, cyrkla i wgielnicy dla wprowadzenia [ksztatw] prawidowych, nie jest niczym innym jak gwatem zadanym naturze. Stosowanie sznurw i wzw, kleju i pokostu dla wzmocnienia [caoci jednoci] rani przyrodzone wasnoci [przedmiotw]. Kania si zgodnie z etykiet i pochyla si [w takt] muzyki; popiera w sowach miosierdzie i sprawiedliwo, eby doda otuchy caemu wiatu, to znaczy godzi w wieczyste prawa. Bo wiat ma swoje stae prawa i wedug nich nie hak stworzy wygicie, ani pion je wyprostowa. Koo nie powstao dziki cyrklowi, ani kwadrat dziki wgielnicy. Rozczonego ani klej, ani laka nie poczy, a rozdzielonego ani sznur, ani wze nie zespoli. Na wiecie wszystko powstaje samorzutnie i nie wiemy, dlaczego powstaje. Wszystko wsplnie si rozwija i nie wiemy, dlaczego tak si dzieje. W tym te teraniejszo rni si od staroytnoci i tego nie da si zniweczy. W takim razie po c czy [ludzi] miosierdziem i sprawiedliwoci jak gdyby [sztucznymi] klejami i lepami, sznurami i wzami, i wkracza w dziedzin tao i cnoty? To wprowadza tylko zwtpienie na wiecie. Mae wtpliwoci zmieniaj zasady, wielkie wtpliwoci zmieniaj sam [natur]. Skd o tym wiemy? Od czasu kiedy cesarz Szun wysun na pierwsze miejsce miosierdzie i sprawiedliwo, eby wprowadzi zamt na wiecie, wszyscy uganiaj si za nimi, a spory o miosierdzie i sprawiedliwo zmieniaj ich waciw natur.

3 Dlatego postaram si to wyjani. Od zarania dziejw a do naszych czasw nie byo na wiecie jeszcze nikogo, kto by dla wiata zewntrznego nie powici swojej przyrodzonej natury. Prostak naraa si dla zysku. Rycerz naraa si dla sawy. Dostojnik naraa siebie dla swego rodu. Mdrzec naraa siebie dla [zbawienia] wiata. Chocia liczni ministrowie mieli odmienne kariery yciowe i rnili si stopniem osignitego rozgosu, zgodni byli w postpowaniu wbrew przyrodzie i naraaniu swego ycia. Pasterz i pasterka 11 razem pali owce i oboje je pogubili. Kiedy pytano pastucha, co robi, [odpowiedzia], e czyta przyniesione ze sob tabliczki 12, a zapytana dziewczyna odpowiedziaa, e bawia si w koci. Cho byli zajci czym innym, ale owce pogubili tak samo. [Bohater] Po-i 13 zgin dla sawy pod gr Szou-jang 14, a zbj Czy 15 straci pod gr

80

Tung-ling 16 ycie dla zysku. Powody ich mierci byy rne, ale jednakowo narazili swoje ycie i zadawali gwat naturze. Czy dlatego koniecznie Po I musia mie suszno, a zbj Czy by w bdzie? Wszyscy na wiecie naraaj ycie: jedni robi to z [powodu] miosierdzia i sprawiedliwoci i tych pospolicie nazywa si szlachetnymi. Inni robi to dla mienia i bogactw i wtedy nazywa si ich podymi. Ale jeeli chodzi o naraanie ycia, to zarwno szlachetny, jak i pody jednakowo niszcz ycie i szkodz naturze. A w takim razie kogo wrd nich uzna za szlachetnego, a kogo za podego?

4 Ot, jeliby kto si powici miosierdziu i sprawiedliwoci i osign w tym tak doskonao jak [mdrzec] Tsng-tsy i [dziejopis] Szy [J], nie nazw tego dobroci. Jeliby kto powici si piciu smakom i osign w tym tak doskonao jak [wynalazca potrawy z imbiru i cynamonu], J-r 17, nie nazw tego smakiem 18. Jeliby kto powici si piciu dwikom, to choby zna si na tym jak Szy Kuang, nie nazw tego suchem. Jeliby kto powici si piciu barwom i zna si na tym jak [dalekowidz] Li Czu, nie nazw tego wzrokiem. To, co ja nazywam dobroci, nie oznacza miosierdzia albo sprawiedliwoci. Dobro polega po prostu na cnocie, i to wszystko. To, co nazywam dobroci, nie jest tym, co si uwaa za miosierdzie i sprawiedliwo, ale po prostu suy przyrodzonym uczuciom, i to wszystko. To, co nazywam suchem, nie znaczy przysuchiwa si innym, lecz po prostu wsucha si w samego siebie, i to wszystko. To, co nazywam wzrokiem, nie polega na przygldaniu si innym, tylko po prostu na wejrzeniu w samego siebie. I to wszystko. Ten, kto nie wglda w siebie, ale patrzy na innych; kto nie bierze dla siebie, ale bierze dla innych ten bierze cudz zdobycz, ale nie bierze swojej. Kto zaspokaja cudze potrzeby, ale nie zaspokaja swoich, to wszystko jedno, czy jest zbjem, czy te bohaterem. Po I takie same popenia wykroczenia i zdronoci. A ja wstydz si zbdzi wzgldem tao i cnoty i dlatego z jednej strony nie miem przesadza w miosierdziu i sprawiedliwoci, a z drugiej nie miem popenia wykrocze i zdronoci.

Wai-pien, II cz Czuang-tsego, skada si z 15 rozdziaw. Tytu kadego rozdziau w przeciwiestwie do nei-pienu nie jest hasem caoci, lecz skada si z dwch albo trzech pierwszych sw tekstu. Taki sposb nadawania nazw rozdziaom jest szeroko stosowany w literaturze chiskiej, jak tego dowodem s choby Lun-j i Mencjusz. Wedug Ou-jang Siu (10071072) poszczeglne rozdziay czci II i III Czuang-tsego s rozwiniciem rozdziaw czci I. Rozdziay VIIIXIII maj by rozwiniciem rozdziau VII. 2 Rozdzia O pletwonogich (dosownie: Zronite palce) jest gwatownym atakiem na moralno konfucjask, wyraajc si w miosierdziu, n, i sprawiedliwoci, i (por. Wstp, str. 32). 3 W zwizku z teori o piciu elementach uwaano, e kady z piciu organw wewntrznych jest siedzib jednej z piciu cnt; tak wic miosierdzie jest zwizane z wtrob, a sprawiedliwo z pucami. Cho te uczucia s zwizane z naszym organizmem, niekiedy jednak u jednostek podobnie jak organizm ludzki ma swoje kalectwa, wynikajce z przerostu, tak i niektre cnoty mog by zbyteczne, a nawet szkodliwe. 4 Pi barw zasadniczych: zielona, ta, czerwona, biaa i czarna. 5 W tekcie wn-czang: wen zielono-czerwony, a czang czerwono-biay dese. Fu-fu, desenie tozielone, skadajce si z linii amanych pod ktem prostym, nazywanych po chisku siekierami, i ze znaku ja. Wedug innych rde dese by czarno-zielony. Obu deseni uywano dla zdobienia szat monarchw i najwyszych dostojnikw. 6 Li Czu, wspomniany u Mencjusza IV, a I jako Li Lou dalekowidz i ostrowidz z czasw legendarnych, wspczesny Huang-ti. Mwi o nim, e dostrzega babie lato na sto krokw odlegoci. 7 Pierwotna gama chiska miaa 5 tonw: kung, szang, ke, czy i j, co odpowiada naszym do, re, mi, sol, la.

81

Sze grnych piszczaek, liu-l: w staroytnych Chinach dwanacie piszczaek bambusowych lub nefrytowych stanowio pen skal muzyczn, odpowiadajc 12 miesicom. Rozrniano 6 piszczaek mskich, liu-l, tutaj wanie wspomnianych, i 6 piszczaek eskich, liu-lu. Sowo lii, pierwotnie oznaczajce piszczak wzorcow, pniej nabrao znaczenia wzorca w ogle, prawa przepisu. 9 Tsng-tsy waciwie Tsng Szn, imi zaszczytne Tsy-j. Wystpuje u Czuang- tsego w rozdziaach X, XI, XII, XVI, XXVII i XXVIII. By jednym z najwaniejszych uczniw Konfucjusza. Pochodzi z ksistwa Lu, z miasta Wu-czng. Przypisuj mu autorstwo Ta-he oraz Hiao-kingu, czsto jest wspominany w Lun-j i u Mencjusza. 10 Szy J, znany take jako Szy Tsiu, kronikarz ksistwa Wei za czasw ksicia Linga (533492 p. n. e.), pochwalony przez Konfucjusza w Lun-j XV sowami: Szy J jest jak strzaa. Szy J kaza na swoich marach pooy pomiertne ostrzeenie dla swego ksicia. 11 Pasterz i pasterka w tekcie jest tsang i ku, co rne rda rozmaicie interpretuj. Mencjusz: tsang zdolny ucze, ku dzieci, chopiec. Jang Hiung (53 p. n. e. do 10 n. e.) w Fang-jen: tsang m niewolnicy, ku wolny czowiek. 12 W czasach Czuang-tsego nie znano jeszcze papieru i pisano na tabliczkach bambusowych. 13 Po-i (por. rozdzia VI, przypis 10) i zbj Czy (por. rozdzia X, przypis 6) dwa przeciwiestwa: kracowe powicenie i bezwzgldne samolubstwo, ktre w ostatecznym wyniku prowadz do tego samego, a mianowicie do mierci. 14 Szou-jang gra w Szansi. 15 Czy znany zbj z czasw Konfucjusza, por. rozdzia X, przypis 6 i rozdzia XXIX. 16 Tung-ling prawdopodobnie synna gra Tai-szan w Szantungu. 17 J-r legendarny gastronom, ktry mia y wedug jednych rde za czasw mitycznych Huang-ti, wedug innych w epoce cz'un-ts'iu w ksistwie Tsi. 18 W tekcie dosownie dobroci: tsang.

82

Rozdzia IX
KOSKIE KOPYTA 1

1 Konie kopytami umiej tratowa nieg i szron, a sierci chroni si przed wiatrem i chodem. Gryz traw i pij wod, staj dba i skacz 2. Taka jest ich natura. A gdyby miay paace i wielkie komnaty, nie wiedziayby, jak ich uy. Dopiero [koniuszy] Po-lo 3 powiedzia: Ja [jeden] znam si na tresurze koni. [I zacz] im wypala pitna, strzyc grzywy, obcina [kopyta], zakada uzdy, krpowa je wdzidami i ptami, wizi w stajniach i zagrodach, tak e z kadego dziesitka po dwa albo trzy zdychay. Morzy je godem i drczy pragnieniem kac im cwaowa i kusowa w ordynku i aw, z przodu mczc je munsztukiem z chwastami, a z tyu groc im batem i rzg. I w ten sposb przeszo poowa koni zdychaa. Garncarz powiedzia: Ja umiem biegle si obchodzi z glin. Okrge dzbany pasowa do koa, a graniaste cegy do ktownicy. Stolarz powiedzia: Ja umiem biegle obchodzi si z drzewem. I wygina je wedug uku, a prostowa wedug pionu. Czy natura gliny i drzewa pragnie stosowania si do cyrkla i wga, do uku i pionu? Ale od wiekw mwi si, e Po-lo potrafi si umiejtnie obchodzi z komi, a garncarze i ciele z glin i drzewem. Lecz ja uwaam, e i w rzdzeniu wiatem istniej [te same] bdy; wedug mnie [prawdziwa] biego na czym innym polega. Bo lud ma niezmienn natur: przdzie, eby si ubra, i orze, eby si naje to si nazywa wspln cnot, jedn [dla wszystkich] bez adnego odstpstwa. To si nazywa wrodzon swobod. Dlatego w czasach cnoty doskonaej 4 ludzie chadzali zadowoleni i patrzyli wprost przed siebie. W owych czasach nie byo w grach ani cieek, ani przekopw, a na jeziorach ani odzi, ani tam. Wszystkie stworzenia yy w jednym stadzie i siedziby ich stykay si z sob. Ptaki i zwierzta tworzyy stada, a trawy i drzewa swobodnie rosy. Dlatego te ptaki i

83

zwierzta nie przeladowane przez ludzi 5 daway si prowadzi jak na udzie; wdrapawszy si [na drzewo] mona byo podglda ptasie gniazda. W czasach najwyszej cnoty ludzie yli razem z ptakami i zwierztami i uwaali si za rwnych wszystkim innym stworzeniom. Kt wiedzia wtedy o szlachcie i gminie? Jednakowi w swoim braku wiedzy, nie rnili si w cnocie. Jednakowi w swoim braku poda, posiadali pierwotn prostot. Dziki tej prostocie natura ludzi osigaa doskonao. Dopiero z pojawieniem si mdrcw przymuszajcych do miosierdzia i przynaglajcych do sprawiedliwoci zaczo powstawa zwtpienie. Muzyka wniosa rozpasanie, a etykieta powikania, co dao pocztek rozbiciu wiata. Dlatego, gdyby pierwotna prostota nie zostaa naruszona, kt by [kaleczc drzewo] robi naczynia ofiarne? Gdyby nie upano biaego nefrytu, kt by robi goda ksice 6 ? Gdyby (ad naturalny) tao i (cnota wrodzona) te nie zostay porzucone, kt by chwyta si miosierdzia i sprawiedliwoci? Gdyby nie oddalono si od przyrodzonych uczu, jaki uytek byby z muzyki i etykiety? Gdyby piciu barw nie skcono, kt by tworzy wzorzyste ozdoby? Gdyby piciu tonw nie skcono, kt by zestraja sze piszczaek? Robi naczynia niszczc stan naturalny drewna oto wina rkodzielnikw. Z zagady adu (tao) i cnoty (te) stworzenie miosierdzia i sprawiedliwoci oto bd mdrcw. Konie yj na boniu, jedz traw i pij wod. Kiedy s zadowolone, zakadaj sobie gowy na szyj i ocieraj si o siebie, a kiedy s ze, odwracaj si tyem i kopi kopytami. I na tym si koczy caa wiedza koni. Ale kiedy je zaprzgnito w dyszle i jarzma, nacechowano pksiycem na czole, wtedy konie nauczyy si poszy, stawa dba, ponosi, wypluwa wdzido, bra na kie. I dlatego te przemylno i zoliwo koni jest win Po-lo. Za czasw H-s 7 ludzie, siedzc na miejscu, [nie zdawali sobie sprawy] z tego, co robi, a kiedy si poruszali, to nie wiedzieli, dokd [id]. Kiedy mieli usta pene jedzenia, byli szczliwi i klepali si po brzuchu bdzc bez celu. Zdolnoci ludzi ograniczay si do tego. Dopiero kiedy mdrcy zaczli wykrzywia i wygina [ludzi] etykiet i muzyk, eby na caym wiecie wymusztrowa wszystkie ciaa, i kiedy zawiesili [wysoko, jakby] do wspinania si, miosierdzie i sprawiedliwo, eby ukoi serca wszystkich na wiecie, [dopiero] wtedy lud zacz niepowstrzymanie wspzawodniczy w mioci wiedzy i spiera si o zyski. A to wszystko jest bdem mdrcw.

Koskie kopyta: dwa pierwsze sowa s wzite jako tytu rozdziau, w ktrym zreszt o koniach duo si mwi. Treci rozdziau jest rozwinicie tezy o szkodliwoci cywilizacji polegajcej na wypaczaniu natury. Tekst podaje dwa warianty tego samego wtku obaskawiania koni. Pomimo wynikajcych std zastrzee co do autentycznoci caego rozdziau ywo i malowniczo opisu koni przemawia za autorstwem Czuang- tsego lub jego najbezporedniejszej szkoy. 2 Skacz: uyte tu sowo lu oznacza twardy grunt, ziemi, komentarze jednak tumacz znak wymiany lu, przez skaka wprowadzajc czasami zmian graficzn, tj. zastpujc element oznaczajcy wzgrze elementem oznaczajcym konia. 3 Po-lo, koniuszy Mu ksicia Tsin (658619 p. n. e.) identyfikowany jest z Sun Jangiem. Por. Lie-tsy VIII. 4 Cnota doskonaa, czy-t, oznacza okres pierwotnej prostoty, skupienia wszystkich cech cnt (te) w tao, czemu przeciwstawia si stopniowe zrnicowanie si przyrody na dwa elementy, czynny i bierny, ktrych nieustanna walka doprowadza do powstania poszczeglnych istot. 5 Sowa: nie przeladowany przez ludzi dodaje komentarz szu. 6 Goda ksice, w tekcie kuei i czang. Kuei to poduna tabliczka nefrytowa wrczana przez wadc przy nadawaniu lenna lub godnoci. Czang stanowi poow tabliczki kuei, przecitej podunie. 7 H-s, jeden z wadcw mitycznych, do rzadko wspominany. Identyfikuj go czasami z wadc ognia, Jen-ti.

84

Rozdzia X
O ROZTWIERANIU SZKATUEK 1

1 Chcc si w peni obroni przed rabusiami roztwierajcymi szkatuki, pldrujcymi sakwy, rozbijajcymi skrzynie trzeba wiza wzy i ptle, ubezpiecza si skoblami i zamkami. I to pospolicie wiat nazywa przezornoci. Ale niech przyjdzie wielki zodziej i na plecy zarzuci sobie skrzyni, schwyci szkatuk, na kiju uniesie sakw i ucieknie [z upem] bojc si tylko, czy zamki i sznury s do mocne wtedy to, co przedtem nazywao si przezornoci, teraz [okazuje si] gromadzeniem dla wielkiego zodzieja. Dlatego sprbuj wyjani, e to, co wiat pospolicie nazywa przezornoci, nie jest niczym innym jak gromadzeniem dla wielkiego rabusia. A ci, ktrych nazywamy mdrcami, nie s niczym innym jak opiekunami wielkich rabusiw. A jak moemy si o tym przekona? Ongi w pastwie Tsi 2 z jednego miasta mona byo widzie drugie i sysze wzajemnie pianie kogutw i szczekanie psw; przestrze, ktr pokryway sieci na ptaki i ryby i ktr ryy sochy i motyki, wynosia dwa tysice li. W obrbie czterech granic pobudowano wszystkie witynie przodkw i wszystkie otarze bstw ziemi i urodzajw, a miasta wioski i sioa byy rzdzone w nieodmiennej zgodzie z zasadami staroytnych [mdrcw]. A tu pewnego poranka [482 p. n. e.] Tien Czng-tsy zabi wadc Tsi i zrabowa mu jego kraj. Czy tylko sam kraj? Razem z [krajem] przywaszczy sobie zasady mdroci [staroytnych]. I chocia Czng-tsemu przysugiwao miano zodzieja i rabusia, on sam zaywa spokoju [witobliwych cesarzy] Jao i Szuna. Mae pastwa nie miay go potpia, a wielkie ukara. Jego potomkowie przez dwanacie pokole wadali w Tsi 3. A czy to nie byo kradzie pastwa Tsi i przywaszczeniem zasad mdroci i przezornoci w celu zachowania swojej zodziejskiej i zbjeckiej osoby?

85

2 Sprbuj teraz rozway, czy to, co wiat pospolicie nazywa przezornoci, nie jest niczym innym jak gromadzeniem dla wielkiego rabusia, a to, co si pospolicie nazywa najwysz mdroci, czy nie jest niczym innym, jak obron wielkiego rabusia. A jak si o tym mona przekona? Bo ongi [za dawanie dobrych rad swoim wadcom] Lung-png zosta city; Pi Kan przecity zosta na dwoje, Czang Hung 4 zosta rozsiekany i [Wu] Tsys 5 zosta utopiony. Dlatego [chocia ci] czterej mowie byli witobliwi, jednake ich osoby nie unikny kani. Wobec tego ucze zbja Czy 6 zapyta go: Czy rabusie te maj swoje tao? Zbj odpowiedzia: Gdziekolwiek si obrcisz, wszdzie jest tao. Wbrew pozorom odgadn, gdzie jest w domu skarb to mdro; wtargn pierwszym to odwaga; wyj ostatnim to poczucie obowizku; zna szans powodzenia to przezorno; rwno [up] dzieli to poczucie ludzkoci 7. Nigdy si jeszcze nie zdarzyo, eby bez tych piciu cnt mona byo zosta wielkim zbjem. Nie mona wic zosta dzielnym czowiekiem nie osignwszy tao witych, ani te bez niego nie mona dziaa jak [zbj] Czy. Ale na wiecie dobrych ludzi jest mao, a zych ludzi wiele, wic dla wiata poytek ze witych jest niewielki, szkd za przynosz wiele. 3 Dlatego te mwi si: Jeeli obci wargi, to zbom jest zimno 8 i dlatego, e wino z Lu byo za cienkie, [miasto] Han-tan zostao oblone 9. wici mowie rodz si i wielcy zbje powstaj. Wypdcie [witobliwych] mw i wybaczcie zbjom i zodziejom, a na wiecie zapanuje spokj i nie bdzie przyczyn [do niepokoju]. Gdy strumie wyschnie, dolina pustoszeje, gdy si wzgrze wyrwna, przepa si wypeni. Tak wic dopki [witobliwi] mdrcy nie wymr, zoczycy nie przestan powstawa. Ale jeeli podwoimy [liczb witobliwych] mdrcw dla rzdzenia wiatem, tym samym podwoj si zyski takich zbjw, jak Czy. Odkd zrobiono garnce i korce do mierzenia, odtd zaczto si garncami i korcami okrada. Odkd zrobiono wagi i bezmiany do waenia, odtd zaczto si okrada za pomoc wag i bezmianw. Odkd wynaleziono pieczcie i karby dla [wzmocnienia] zaufania 10, odtd zaczto si za pomoc pieczci i karbw okrada. Od kiedy stworzono [pojcia] miosierdzia i sprawiedliwoci, odtd zaczto si oszukiwa w imi miosierdzia i sprawiedliwoci. Skd wiemy, e tak jest? Bo kto ukradnie spink od pasa, skazuj go na mier, ale kto zrabuje cae pastwo, ten zostaje ksiciem udzielnym. Skoro miosierdzie i sprawiedliwo przebywaj w bramach ksicych, czy to nie jest przywaszczeniem miosierdzia i sprawiedliwoci, mdroci i przezornoci? Dlatego tych, co id w lad za wielkimi zbjami, sigaj po wadz ksic, przywaszczaj sobie miosierdzie i sprawiedliwo jednoczenie cignc zyski z miar, wag i pieczci, nie powstrzymaj nagrody [w postaci] pojazdw krlewskich i honorowych koron, ani te nie odepchnie ich groza toporw i halabard. To tylko podwaja zyski rabusiw i uniemoliwia ich okieznanie. I w tym ley wina [witobliwych] mdrcw. Dlatego jest powiedziane: Ryby nie naley wyjmowa z otchani, ostrej broni nie naley ludziom pokazywa 11. Mdrcy s ostr broni wiata i nie naley jej wiatu pokazywa. Dlatego zerwijcie z mdroci, wygnajcie przezorno, a wielcy rabusie przestan istnie 12. Wyrzucie nefryty i zgniecie pery, a nie pojawi si mali zodzieje. Spalcie umowy, poamcie pieczcie, a lud powrci do prostej uczciwoci. Rozbijcie garnce, poamcie wagi, a ludzie nie bd si spiera. Zniszczcie do szcztu na caym wiecie zasady mdrcw, a wtedy lud zacznie rozprawia o znaczeniu [tao], zacznie waciwie rozumowa. Wyrwijcie i skcie sze piszczaek [dajcych tony zasadnicze], zniszczcie flety i gitary. Zatkajcie [uszy] lepemu muzykowi Kuang, a wtedy dopiero na [caym] wiecie ludzie odzyskaj wasny such. Zniszczcie

86

ozdoby, rozproszcie pi barw, zaklejcie oczy [ostrowidzowi] Li Czu, a wtedy dopiero ludzie na [caym] wiecie spojrz po swojemu. Zniszczcie koa i piony, odrzucie cyrkiel i ktownic. Odetnijcie palce majstrowi Kung Czuei 13 [zdolnemu nakreli od rki prawidowe koo], wtedy dopiero ludzie na [caym] wiecie zaczn polega na wasnej przemylnoci. Dlatego jest powiedziane: Najwysza przemylno jest jakby niezdarna 14. Zniweczcie dziaanie [zbonego] Tsng-tsy i [wiernego] Szy J. Zakneblujcie usta [samolubowi] Jang Czu i [altruicie] Mo Ti. Wyzbdciesi miosierdzia i sprawiedliwoci, a cnota na caym wiecie zacznie powraca do [pierwotnej] jednoci. Jeeli ludzie zatrzymaj swj wzrok, to nie bdzie na wiecie omamienia. Jeeli ludzie zatrzymaj swj wasny such, na wiecie nie bdzie niedoli zgryzoty. Jeeli kady oprze si na swojej przezornoci, to na wiecie nie bdzie zwtpienia. Jeeli kady oprze si na swojej cnocie, to na wiecie nie bdzie odstpstwa. Wszyscy tacy, jak Tsng[-tsy], Szy [J], Jang Czu, Mo Ti, Szy Kuang, Kung Czuei i Li Czu, ujawniajc swoj cnot, wprowadzili tylko zamt na wiecie i ich sposoby nie przyniosy poytku. Czy nie sysza, panie, o epoce doskonaej cnoty zotego wieku? Byy to ongi czasy za Jung Cznga, Ta Tinga, Po Huanga, Czung Janga, Li Lu, Li H, Hien Jana, H-s, Tsun Lu, Czu Junga, Fu-hi i Szn- nunga 15. Ludzie zamiast pisma robili wzy na sznurach 16. Sodkie im byo ich jado i pikne byy dla nich ich szaty. Pogodne byy ich obyczaje, a siedziby bezpieczne. Kraje ssiadoway ze sob tak cile, e z jednej stolicy wida byo drug, a piejce koguty i szczekajce psy syszay si wzajemnie. Ludzie doywali staroci nie odwiedzajc si wzajemnie. W tych czasach panowa prawdziwy porzdek 17. Teraz wycigaj szyje i wspinaj si na palcach, kiedy im si powie: Tam a tam pojawi si witobliwy. Zabieraj zapasy ze sob i wyruszaj porzucajc osobiste obowizki wobec rodziny i publiczne obowizki wobec samego wadcy. lady ich stp cign si a do granic ksistwa, a koleiny wozw sigaj o tysice li dalej. A wszystko dzieje si dziki temu, e wadcy lubuj si nadmiernie w wiedzy. A jeeli wadca kocha wiedz, a nie posiada tao, wtedy wiat popada w wielki niead. A jak moemy si o tym przekona? Oto luki, kusze, siatki na kiju, strzay ze sznurkiem, sida i puapki bardzo s przemylne, ale wprowadzaj niepokj wrd ptakw w powietrzu. Wdki, przynty, sieci, podrywki s bardzo pomysowe, ale wprowadzaj niepokj wrd ryb w wodzie. Sida, potrzaski, puapki, wnyki, pastki i saki s bardzo przemylne, ale wprowadzaj niepokj wrd zwierzyny w kniei. Sofizmaty stopniowo zatruwajce [umys], paradoksy [o cechach twardoci i biaoci] i antynomie tosamoci i rnoci wymagaj wiele zrcznoci dialektycznej, ale wrd posplstwa wprowadzaj jedynie wtpliwoci w dyskusjach. To, e wiat jest w ciemnociach i zamcie, wynika z umiowania wiedzy. Dlatego te wszyscy na wiecie pragn pozna, czego nie znaj, ale nikt nie dy do poznania tego, co jest mu ju znane. Wszyscy potrafi gani to, w czym nie s biegli, ale nikt nie potrafi gani tego, w czym sam jest biegy. I std powstaje wielki zamt. Dlatego te na niebie blask soca i ksiyca s przymione, a na ziemi siy ywotne gr i rzek zostaj zniweczone, porodku za zniszczony jest dobroczynny wpyw czterech pr roku. Nawet wrd pezajcych robakw i fruwajcych muszek nie ma takiej istoty, ktra by nie postradaa swojej [pierwotnej natury]. Takie to zamieszanie na wiecie wywoao [zbytnie] zamiowanie do wiedzy. Od czasu trzech dynastii krlewskich pomiata si szczerym i prostym ludem, a lubuje si we wszdobylskich krasomwcach. Odrzuca si spokojne niesprzeciwianie si naturze, a lubuje si w gadatliwych zamysach. A wanie przez t gadatliwo powstaje na wiecie zamt.

87

O roztwieraniu szkatuek: Tytu rozdziau stanowi 3 i 4 wyraz pierwszego zdania. Rozdzia powicony jest udowodnieniu wzgldnoci moralnoci oficjalnej, oceniajcej postpowanie ludzkie nie wedug czynw, ale wedug przynalenoci spoecznej osoby dziaajcej. Ta moralno konfucjaska usprawiedliwia zbrodnie monych racj stanu, a bezwzgldnie karze przestpstwa gminu. Spoeczny, niemal klasowy charakter moralnoci ukazany jest w obrazie etyki zbjeckiej, przeciwstawionej moralnoci konfucjaskiej. Anachronizm opowiadania o uzurpatorze Ksistwa Tsi i o 12 pokoleniach jego potomkw, co by o 100 lat przekraczao epok Czuang-tsego, jest wyrany, mona jednak uwaa ten ustp za interpolacj. 2 Ksistwo, pniej krlestwo Tsi znajdowao si w obecnej prowincji Szantung i byo jednym z najpotniejszych pastw epoki wczesnofeudalnej. Ssiadujc z Lu, kolebk konfucjanizmu, Tsi byo, zwaszcza w IV i III w. p. n. e., wanym orodkiem chiskiej myli filozoficznej. W czasie unifikacji Chin Tsi jako ostatnie pastwo niezalene zostao w roku 221 p. n. e. podbite przez Tsin. Tutaj Tsi jest przedstawione jako pastwo wzorowe. 3 Tien Czng-tsy, wystpujcy jako Czn Czng-tsy w Lun-j, XIV, 22, jako Tien-szy u Lie-tsego, VIII, jako Tien Szun-hng w Szy-ki i Tien Czang w Tso-czuanie (14 rok ks. Ai), znana posta historyczna monowadcy z Tsi, ktry w roku 482 p. n. e. zamordowa swego ksicia Kiena i wprowadzi na tron ksicia Ping. Od Tien Czng-tsy datuje si faktycznie panowanie jego rodu w Tsi, ktry w roku 386 wygna ostatecznie panujc dotd nominalnie legaln dynasti. Dynastia Tienw panowaa w Tsi a do roku 221 p. n. e., to jest blisko wiek po domniemanej mierci Czuang-tsego. Tekst mwi o panowaniu 12 pokole dynastii Tienw w Tsi, co by przesuwao powstanie tego ustpu poza rok 221. Ale skoro od Tien Czng-tsy do ostatniego krla Tsi mamy tylko 10 pokole, powstaje nowa trudno. Dopiero jeeli wczymy 2 uzurpatorw z rodu Tien, ktrzy w 209 roku p. n. e. przez par miesicy rzdzili w Tsi, otrzymamy list 12 wadcw przesuwajc jednak powstanie ustpu I na wiek II p. n. e. Analogiczny ustp mamy w Lie-tsym w rozdziale VIII. Por. take Czuang-tsy XXV, przypis 12. Komentarz szu prbuje pogodzi trudnoci dowodzc, e 12 pokole rodu Tien nie przekracza epoki Czuang-tsego, liczc od Tien Czng-tsy 9 pokole wstecz i 3 pokolenia po nim i dochodzc w ten sposb do wspczesnego Czuang-tsemu wadcy Tsi, ktry byby wtedy 13. 4 Czang Hung, dostojnik dworu Czou za panowania krla King (518474), wielokrotnie wspominany w Tso-czuanie. Czsto dawa rady krlowi bronic interesw tronu. W roku 493 zosta zabity przez dostojnikw dworskich ulegajcych intrygom potnego rodu Fan z ssiadujcego ksistwa Tsin. Wedug Szuo-janu Liu Hianga (809 p. n. e.) Czang King mia by zabity za czasw krla Kinga (571543). 5 Wu Tsy-s pochodzcy z pastwa Czu minister pastwa Je za krla Fu Czai (495473 p. n. e.). Ten ostatni z poduszczenia intrygantw najprzd spowodowa samobjstwo swego wiernego ministra, ktremu zawdzicza ocalenie w nieszczliwej wojnie z Wu, a pniej kaza zaszy jego ciao w skrzany worek i wrzuci je do rzeki. 6 Zbj Czy jest postaci spotykan u Czuang-tsego w rozdziaach VIII, X, XI, XII, a rozdzia XXIX jest mu specjalnie powicony. Wypowied zbja Czy, jego nienawi do Konfucjusza bardzo go zbliaj do Jang Czu. Chiskie okrelenie zbj jest feudaln ocen stosowan do wszystkich jednostek zbrojnie przeciwstawiajcych si ustalonej wadzy i feudalnym porzdkom. Zbj Czy jest prototypem pniejszych wodzw powsta, wrogo nastawionych do tradycji konfucjaskiej. Czsto jednak przywdcy powsta stawali si dziaajcymi na wasn korzy kondotierami. 7 Poczucie ludzkoci, po chisku en, zwykle tumaczymy przez miosierdzie, a poczucie obowizku, po chisku i, przez sprawiedliwo. 8 Jeeli obci wargi, to zbom jest zimno synna cytata z Tso-czuanu (5 rok panowania Hi-kunga, 655 p. n. e.), wykazujca uyteczno pastw buforowych. Cytata staa si przysowiem po dzi dzie uywanym. 9 Jest par wersji tego wydarzenia. Wedug najpopularniejszej, powtrzonej w Huai-nan-tsy, San, krl Czu (369339 p. n. e.) zwoa konferencj ksit Rzeszy Chiskiej, na ktr ksi Lu i ksi Czao przywieli mu w darze wino. Cho wino z Lu byo gorsze, jednake dworzanie krla Czu, ujci podarkiem od ksicia Lu i nie dostawszy podarku od ksicia Czao, powiedzieli, e wino Czao jest cienkie, co spowodowao, e obraony krl Czu obieg stolic Czao, Han-tan. Wedug innej wersji ksi Lu spni si na konferencj ksit i ofiarowa marne wino. Zagniewany krl Czu napad na Lu, z czego skorzystao pastwo Wei-Liang wyruszajc na Han-tan, stolic Czao, w przewiadczeniu, e ksistwo Lu, zajte zatargiem z Czu, nie popieszy z pomoc. 10 Pieczcie i karby wycinane na deseczkach miay suy jako dowody zawarcia umowy i podstawa do jej egzekwowania. Najprzd nacinano deseczk, a pniej przeamywano j dajc kadej stronie po poowie. Przy wykonywaniu umowy sprawdzano, czy obie poowy do siebie pasuj, co miao dowodzi, e strona domagajca si zwrotu przedmiotu ma naleyte penomocnictwa. 11 Por. Tao-te-king XXXVI. Ostra bro, li-ki; niektrzy komentatorzy tumacz ten wyraz jako zasoby kraju albo spucizna mdrcw sowem to, co powinno by najpilniej strzeone. 12 Por. Tao-t-king XIX.

88

Kung-czuei, mitologiczny rkodzielnik, yjcy za czasw legendarnego wadcy Jao. Por. Tao-t-king, XIV. 15 Z 12 wymienionych postaci Fu-hi, patron pasterstwa, Szn-nung, patron rolnictwa, Hien Jan, utosamiany z Huang-tim patron obrbki metali symbolizuj kolejne etapy rozwoju cywilizacji. Jung-czngtsy jest legendarnym wynalazc muzyki, wspczesnym Huang-tiemu; H-s (por. 7 przypis rozdziau IX Czuang-tsego) posta legendarna znana jako: 1) minister Huang-tiego, karzcy zbuntowanego Kung-kunga (ministra robt publicznych), 2) jako Czung-li, potomek cesarza Czuan-s, 3) jako bstwo kalendarzowe, zwizane z latem, poudniem i ogniem. Inne wymienione tu postacie nie s znane komentatorom. 16 Istnieje bardzo stara tradycja chiska podajca, e chiskie pismo obrazkowe byo poprzedzone pismem sznurowo-wzekowym, prawdopodobnie analogicznym do sznurowego pisma dawnych Peruwiaczykw. Pismo sznurowe cz niektrzy badacze z najstarszymi 8 lub 64 figurami wrebnymi (pa-kua), skadajcymi si z kombinacji linii cigych i przerywanych, przy czym przerwa w linii oznacza wze. 17 Por. Tao-t-king XXX.
14

13

89

Rozdzia XI
OSWOBODZIE I WYROZUMIAOCI 1

1 Syszaem, e wiatu [naley si] swoboda i wyrozumiao, ale nic mi nie jest wiadomo, eby [mona byo] sztucznie wiat uporzdkowa. [Trzeba mu] da swobod z obawy, eby nie zepsuy si [wrodzone] waciwoci; [trzeba] okazywa wyrozumiao z obawy, eby wiat nie porzuci swojej [wrodzonej] cnoty. Jeeli wiat nie zepsuje swojej natury i nie odejdzie od swojej cnoty, to ju [tym samym] bdzie przez nie [rzdzony]. [Wtedy to] naprawd zapanuje na wiecie porzdek. Ongi [dobrotliwy] Jao, rzdzc wiatem, uszczliwia wszystkich, Ludzie radowali si ze swego stanu i byli zachwyceni. [Okrutny] Kie rzdzc wiatem, zadrcza wszystkich. Ludzie cierpieli z powodu swego pooenia i byli przygnbieni. [Gdzie jest] zachwyt lub przygnbienie, tam nie ma cnoty. A bez cnoty nic trwaego nie moe by [na wiecie]. Kiedy ludzie zbytnio si raduj, wzmaga si w nich [jasny] pierwiastek mski: kiedy zbytnio si gniewaj, wzmaga si w nich [ciemny] pierwiastek eski. Nadmiar jednego z tych pierwiastkw powoduje zakcenie porzdku czterech pr roku; rwnowaga ciepa i zimna jest zachwiana, a czy to nie szkodzi ciau ludzkiemu? A to, e ludzie przez rado lub gniew wychodz z siebie, nie potrafi wytrwa na miejscu, e zmartwienia i troski nie daj im spokoju i e w poowie drogi rzucaj [rozpoczte dziea? A czy nie z tego powodu na wiecie zaczyna si ambicja i przedsibiorczo, duma i okruciestwo? A potem mamy czyny [zbja] Czy i [cnotliwych] Tsng Szna i Szy J. Dlatego te cay wiat nie wystarcza, by wynagrodzi ich dobrodziejstwa i nie ma na wiecie kar [odpowiednich] za ich zbrodnie. Dlatego cho wiat jest wielki, nie starcza na nagrody i kary. Poczwszy od Trzech Dynastii a do naszych czasw [ludzie] nic innego nie robi prcz wysilania si na nagrody i kary. Skd- eby wic mieli czas przystosowa si do przyrodzonych warunkw? A poza tym wydelikacenie wzroku zmusza do naduycia barw; wyostrzenie suchu

90

prowadzi do naduycia dwikw; przerafinowanie miosierdzia skania do zakcenia [wrodzonej] cnoty; wysubtelnienie sprawiedliwoci sprzeciwia si zasadom rozumu; lubowanie si w etykiecie zachca do drobiazgowoci; roznamitnienie do muzyki zniewala do rozwizoci; rozmiowanie si w mdroci sprzyja [przerostowi] umiejtnoci; nadmiar przezornoci wzmaga bdy. Jeeli wiat jest przystosowany do przyrodzonych warunkw, to obojtne jest, czy tych osiem spraw istnieje, czy nie. Jeeli wiat nie jest przystosowany do naturalnych warunkw, to tych osiem spraw staje si przeszkod i kopotem i wprowadza zamt na wiecie. Ale jeeli wiat zacznie czci je i przywizywa si do nich, to bardzo [powikszy] si zamt umysw na caym wiecie. Czy po prostu przechodzi si obok tych spraw i oddala si od nich? [Nie]. Przed rozmow z przodkami poci si i oczyszcza, przy spotkaniach [ze zwierzchnikami] przyklka si i przysiada, przy tacu bije si w bbny i piewa si pieni 2. Co ja mam w takim razie czyni? I dlatego te szlachetny m, kiedy jest zmuszony rzdzi wiatem, niech stosuje niedziaanie. Dopiero przez niedziaanie moe si przystosowa do warunkw przyrodzonych. Dlatego te tylko ten, kto ceni wiat jak siebie samego, godny jest tego, eby mu go powierzy. Tylko ten, kto kocha pastwo jak siebie samego, godny jest, eby mu je przekaza 3. Dlatego te szlachetny w miar monoci nie rozprasza [si] swoich piciu wntrznoci 4 [na rzdzenie], nie wysila swego wzroku i suchu. I kiedy spoczywa [nieruchomy] jak trup, okazuje [swoj potg] jak smok 5. Pogrony w milczeniu grzmi jak piorun. Dziaa [niewidocznie] jak duch, a przyroda ulega mu. Gdy swobodnie przebywa w bezczynnoci, wszystkie stworzenia unosz si [koo niego] jak pyki. Jake miaby czas wolny na rzdzenie wiatem?

2 Tsuei K 6 spyta Lao-tsego: Jeeli si nie chce rzdzi wiatem, jake mona ulepsza serca ludzkie? Staraj si tylko, eby nie gwaci serc ludzkich. Serce ludzkie (siedzib umysu) mona podnieci albo przytumi, zrobi ze morderc lub niewolnika. Ulegoci uagodzisz najtwardsze i najsrosze. Ale sprbuj obcina jego kanty i szlifowa je jak klejnot, a rozgorzeje jak pomie albo zamarznie jak ld. Jest tak szybkie, e w mgnieniu oka obiegnie cztery morza. Kiedy spoczywa, jest ciche jak otcha, a w ruchu swoim zawisa na niebie [jak gwiazda]. Nieokieznane w swej dumie, niczym nie moe by sptane. Oto jakie jest serce ludzkie. W staroytnoci Huang-ti pierwszy zacz przymusza serca ludzkie. A wskutek tego Jao i Szun starli sobie puszek na udach i wosy na goleniach trudzc si, eby wyywi ludno cesarstwa 7. Umartwiali serca, wtrob, puca, odek i nerki, eby [zaprowadzi] miosierdzie i sprawiedliwo. Trudzili sw krew i tchnienie, eby wytyczy prawida i zasady, ale nie osignli powodzenia. Bo Jao wygna Huan-tou8 na gr Czung 9, [szczepy] San-miao 10 na [gr] San-wei 11, a [ministra robt publicznych] Kung-kunga 12 osadzi w Mrocznej Stolicy [Ju-tu] 13. Tak wic [mimo swoich powice nie uzyskali powodzenia] w rzdzeniu cesarstwem. A kiedy przyszo do czasw Trzech Dynastii, wtedy dopiero na wiecie zapanowaa zgroza. Jako li pojawiaj si [wwczas tyran] Kie i [zbjca] Czy, jako dobrzy mistrz Tsng Szn i dziejopis Szy J. Powstaj [szkoy konfucjaskich] literatw i [altruistycznych] motistw. Zadowoleni [z siebie] i rozgoryczeni [do wiata] podejrzewaj si wzajemnie; wiatli i prostacy wzajemnie si oszukuj, dobrzy i li nawzajem si potpiaj, szalbierze i rzetelni wyszydzaj si nawzajem. A wiat chyli si ku upadkowi. Nie ma zgody na to, na czym polega wielka cnota i natura ludzka. wiat opanowaa dza wiedzy, a ludzie wyczerpuj si w bezowocnych dociekaniach. I wskutek tego toporem i pi cinano, brakowano podug sznura i pionu, motem i dutem ksztatowano 14. wiat popad w najwysze rozprzenie i zamt. A wina ley we wdzieraniu si do serca

91

ludzkiego. I dlatego te u dou witobliwi i cnotliwi kryli si w gbokich jaskiniach wielkiej gry Tai, a u gry wadcy dziesiciu tysicy wozw wojennych dreli ze strachu w swoich wityniach przodkw. A teraz w naszych czasach trupy zalegaj stosami, winiowie w dybach i kajdanach tocz si [na drogach], a skazani na mier przygldaj si sobie [czekajc swojej kolei]. To teraz literaci [spod znaku Konfucjusza] i [altruici spod znaku] Mo Ti wspinaj si [w zapale retorycznym] na palcach i odsaniaj ramiona wrd tumw w kajdanach i dybach. Czy to nie przechodzi wszystkiego? Ich bezwstyd i bezczelno s niesychane. Nie wiem, czy mdro i wiedza nie tworz belek tych dyb, a miosierdzie i sprawiedliwo nie s znakiem tych kajdan. Skd mamy wiedzie, czy [mdrzec] Tsng Szn i dziej opis Szy J nie s czym innym, jak strzaami zwiastujcymi [tyrana] Kie i [rabusia] Szy? Dlatego powiedziane jest: Odrzucie mdro, wygnajcie przezorno, a wiat sam wrci do porzdku 15.

3 [Cesarz] Huang-ti panowa [ju] od dziewitnastu lat i jego rozkazy dziaay na caym wiecie, kiedy usysza, e [Mistrz Rozlegej Doskonaoci] Kuang-czng-tsy 16, przebywa na grze Kun-tung 17. Przeto poszed go odwiedzi i powiedzia: Dowiedziaem si, e mj mistrz osign najwysze tao. Chciabym zapyta o istot tao, chciabym poj, na czym polega istota nieba i ziemi, eby wzmc urodzaj piciu zb 18 dla wyywienia ludu. Poza tym pragn kierowa siami biernymi i czynnymi przyrody, eby dopomaga wszystkim stworzeniom. Czy to jest moliwe? Kuang-czng-tsy odpowiedzia: To, o co si chcesz zapyta, jest tworzywem wszechrzeczy, a to, czym chcesz kierowa, s to [biegunowe czynniki] rozpadu. Odkd rzdzisz wiatem, deszcz pada, zanim si naprawd zachmurzyo, a [ziele] drzew i traw opada, zanim zd pokn 19. Blask soca i ksiyca coraz bardziej przygasa, a twj pytki umys pochlebcy nie wystarcza do rozprawiania o najwyszym tao". Huang-ti, powrciwszy, zrzek si tronu, zbudowa sobie osobn chat, spoczywa na macie z prostej trzciny. Trzy miesice przebywa tak bezczynnie, po czym powtrnie poszed odwiedzi mistrza. Kuang- czng-tsy lea jako wadca, z twarz zwrcon na poudnie 20. Huang-ti zgodnie z ceremoniaem dla poddanych zbliy si na klczkach, dwa razy zoy czoobitno i tak si zapyta: Mj mistrzu, dowiedziaem si, e osigne najwysze tao. Czy mog si zapyta, w jaki sposb mam postpowa ze swoj osob, ebym mg y jak najduej? Kuang-czng-tsy poderwa si gwatownie i rzek: Dobre zada pytanie. Chod, powiem ci o najwyszym tao. Istot najwyszego tao to tajemnicza dal i gbia. Szczyt najwyszego tao to mrok i cisza. Nie patrzmy na nic, nie przysuchujmy si niczemu piastujc swego ducha w spokoju, a ciao nasze samo wrci do waciwego [stanu]. Musisz zachowa spokj, musisz zachowa czysto. Nie trud swego ciaa, nie podniecaj swoich si yciowych, a wtedy bdziesz mg przeduy swoje ycie. Kiedy oko na nic nie patrzy, kiedy ucho niczemu si nie przysuchuje, wtedy twj duch bdzie strzeg twego ciaa, a ciao osignie dugi ywot. Uwaaj na swoje wntrze i zamknij si od zewntrz; zbytnia wiedza jest klsk. A ja poprowadz ci ponad wielk wiato, docierajc do rda tego najwyszego pierwiastka czynnego jang; wprowadz ci do bramy gbokiej tajemnicy, do rda tego najwyszego pierwiastka biernego in. Niebo i ziemia maj swoich rzdcw. Pierwiastki bierny i czynny maj swoje skrytki. Pilnuj i strze swojego ciaa, a inne stworzenia same z siebie bd si rozwijay pomylnie. Zachowuj jedno [obu pierwiastkw], eby utrzyma rwnowag. Dlatego te od tysica dwustu lat pielgnuj ciao moje i dotd jeszcze nie zwido 21. Huang-ti zoy dwukrotnie czoobitno i powiedzia: Mistrza Kuang- czng-tsy

92

[mona] nazwa istot niebiask. Kuang-czng-tsy powiedzia: Chod co ci wyjawi. wiat zewntrzny w istocie swej jest niewymierny [w przestrzeni], ale wszyscy ludzie uwaaj, e ma swj kres. Ci, co dawniej zdobywali moje tao, zostawali ubstwianymi wadcami, a ci co pniej zaoycielami dynastii. Ci, ktrzy utracili swoje tao, najprzd ogldaj wiato [ycia], a pniej zamieniaj si w [proch] ziemi. Obecnie wszystkie stworzenia rodz si z ziemi i powracaj do ziemi. Dlatego te opuszcz ciebie, eby wszedszy przez bram wiecznoci wdrowa po boniu nieskoczonoci. wiato moje docz do blasku soca i ksiyca i bd wieczny jak niebo i ziemia. Jest mi obojtne i niewiadome, czy si jakie istoty zbliaj do mnie, czy oddalaj. Ludzie cakowicie pomr, a ja jeden bd trwa.

4 Wdz Chmur, Jn-tsiang , w wdrwce na wschd, minwszy ga [drzewa Fu-jao] 23, spotka si przypadkiem z Hung-mungiem 24 (Pramgawic), ktry si wanie przechadza klepic si po udach i podskakujc jak wrbel 25. Jn-tsiang, zobaczywszy go, zatrzyma si niespodziewanie, stan jak wryty i powiedzia: Co robisz [czcigodny] starcze? Hungmung, nie przestajc klepa si po udach i podskakiwa jak wrbel, odpowiedzia: Przechadzam si. Chciabym si ciebie o co zapyta. Hung-mung podnis wzrok i spostrzegszy Wodza Chmur rzek: Och. Jn-tsiang na to: Emanacje nieba nie s w rwnowadze (w zgodzie), emanacje ziemi s skrpowane 26, szecioro si nie jest zestrojonych, cztery pory roku nie przychodz w odpowiednim czasie. A ja pragn pogodzi waciwoci szeciu si atmosferycznych, eby dostarczy poywienia wszystkim stworzeniom. Jak to mona zrobi? Na to Hung-mung, potrzsajc dalej gow, bijc si cigle po udach i podskakujc jak wrbel powiedzia: Nie wiem, nie wiem. Jn-tsiang nie mg ju wicej pyta, ale po trzech latach, wdrujc po Wschodzie, kiedy mija bonie Ju-sung 27, natkn si na Hung-munga. Wadca chmur ucieszy si bardzo, podbieg i przystpujc do niego powiedzia: Czy jego bosko mnie zapomniaa? Czy jego bosko mnie zapomniaa? I dwa razy zoy czoobitno wyraajc pragnienie usyszenia czego od Hung- munga. Hung-mung na to odpowiedzia: Tuam si niewiadomie nie wiedzc, czego szukam; bkam si nieprzytomnie nie wiedzc, dokd id. W tuaczce mojej [jedyn] trosk jest przyglda si nieuniknionemu. Skde mgbym co wiedzie? Wdz Chmur na to mu odpowiedzia: Mnie te si wydaje, e si bkam nieprzytomnie, ale gdziekolwiek pjd, lud mi towarzyszy i jestem bezsilny wobec ludu. Jestem teraz [mimowolnym] wzorem dla [swego] ludu. Dlatego chciabym usysze jedno sowo od ciebie. e prawa przyrody s w rozprzeniu; e zasady niebios s w zamcie; e pogwacone s warunki bytu stworze; e naturalny rozwj jest wstrzymany; e stada zwierzt id w rozsypk; e wszystkie ptaki tylko noc piewaj; e klska dotkna drzewa i trawy, a nieszczcie dosigo owadw czy to nie jest, niestety, win rzdzenia ludmi 28 . W takim razie jakie jest wyjcie dla mnie? Hung-mung mu na to odpowiedzia: O, [namitno rzdzenia] to trucizna! Wracaj bez namysu do natury. Wdz Chmur na to: Trudno jest si spotka z twoj boskoci, pragnbym wic usysze cho jedno sowo. Dbaj o swj umys rzek Hung-mung Sam przebywaj w niedziaaniu, a wszystko si bdzie samo rozwija. Zagrzeb swoje ciao, wypluj such i wzrok, zapomnij o pogldach i o przedmiotach, pogr si we wszechjednoci, wyrzecz si swojej woli, porzu swoje myli, zobojtniej a do utraty ducha. [Wtedy] wszystkie istoty zakwitn i powrc do swego pierwotnego stanu. Wrciwszy do pierwotnego stanu stracisz wiadomo swojej odrbnoci. Niewiadomie przeksztacajc si, do koca ycia nie oddzielisz si od [tao]. Odkrywszy przedmiot odrzucisz podmiot. Nie pytaj o jego nazw, nie wgldaj w jego stan, a wszystkie stworzenia bez niczyjej pomocy bd sobie yy. Niebiaska istoto rzek Wdz
22

93

Chmur zesae mi swoj cnot i objawie mi w ciemnoci [tajemnic]. To, czego moja osoba [dotd] nadaremnie szukaa, teraz uzyskaem. Po czym zoywszy dwukrotnie czoobitno powsta i odszed.

5 Pospolici ludzie tego wiata ciesz si, kiedy inni si z nimi zgadzaj, ale gniewaj si, kiedy si od nich rni. Pragnienie posiadania zwolennikw i niech do przeciwnikw wynika z chci wyrnienia si z ogu. Ale czy ci, co maj ambicj wyrnienia si z otoczenia, zawsze wyodrbniaj si z ogu? Dlatego wzorowanie si na masie jest lepsze od [polegania] na wasnym dowiadczeniu, ktre nie dorwnywa ilociowo dowiadczeniom masy. Ci, co w cudzym imieniu chc rzdzi krajem, opieraj si na zaletach Trzech Dynastii, a nie dostrzegaj ich wad i rzdzc w cudzym imieniu zdaj kraj na los szczcia. Ale jake rzadko si zdarza, e krajowi zdanemu na ask przypadku nie grozi zguba; ocalenie go ma jedn szans na dziesi tysicy, ale przy pierwszym niepowodzeniu grozi mu zguba w dziesiciu tysicach wypadkw na jeden. Jake to aosne, e wadcy ziemi nie wiedz tego. A przecie ci rzdzcy ziemi wadaj wielk rzecz. A wadajcy wielk rzecz nie powinni jej uwaa tylko za rzecz. I wanie kiedy j uwaaj za co wicej ni za rzecz, bd z ni waciwie postpowa jako z rzecz. Kiedy si rozumie, e to, co sprawia, e jaka rzecz jest sob, samo nie jest rzecz, czy to nie wystarczy do rzdzenia wiatem? Wychodzi poza sze kierunkw [przestrzeni], przebiega dziewi prowincji 29, wychodzi i wraca wedug swej woli to si nazywa swobodne wadanie. A o tym, kto swobodnie wada, mwi si, e ma najwysz godno. Nauka wielkiego ma jest cieniem ciaa i echem gosu ludu 30. Kiedy [wielki m] odpowiada pytajcemu, zaspokaja jego wewntrzne pragnienie. Jest jakby towarzyszem caego wiata. Spoczywa bezszelestnie i porusza si bez okrelonego celu. Pomaga doj i samodzielnie powrci. Cho w swych wdrwkach nie ma wytknitego celu, to w swoich poruszeniach w obu kierunkach nie zbacza [nigdy] i jak soce nie ma pocztku. [Najwiksz] pochwa jego osoby jest to, e si czy z wielk jednoci [przyrody]. [Nierozerwalnie z ni] zczony zatraca odrbno swego ja. Nie posiadajc wasnego ja jake mgby co posiada na wasno? Ogldajcy si na posiadanie s to szlachetni mowie staroytnoci; ogldajcy si na brak posiadania s to przyjaciele nieba i ziemi. Niskie, ale niezbdne s zwierzta. Pokorny, ale ktrego trzeba si sucha, jest lud. Ukryte, ale ktre trzeba wykona, s obowizki subowe. Surowe, ale ktre trzeba stosowa, jest prawo. Odlega, ale w ktrej trzeba przebywa, jest sprawiedliwo. Stronnicze, ale ktre trzeba szerzy, jest miosierdzie. Drobiazgowe, ale ktre trzeba [cigle] mnoy, s obrzdy. Ulega, ale ktra przewysza [wszystko], jest cnota. Jedyne, ale ktre si [cigle] zmienia, jest tao. Nadprzyrodzone, ale ktre musi cigle dziaa, jest niebo. Dlatego te mdrzec przyglda si niebu, ale nie pomaga mu. Doskonali si w cnocie, ale si nie umartwia. Kroczy w tao, ale nie ma swoich zamiarw. Gromadzi miosierdzie, ale na nim nie polega. Zapisuje wedug sprawiedliwoci, ale od siebie nie dodaje. Stosuje si do obrzdw, ale nie do przesdnych zakazw. Przyjmuje sub bez wzdragania si. Bezstronnie stosuje prawo, eby nie robi zamtu. Opiera si na ludzie, ale lekkomylnie go nie naduywa. Stosuje si do zwierzt nie oddalajc si [od swoich zasad]. Chocia adne ze stworze mu nie wystarcza jako narzdzie [dziaania], ale bez nich nie moe nic zrobi. Nie pojmujcy nieba nie osignie peni cnoty. Kto nie pojmuje tao, nic sam z siebie nie potrafi. Biada temu, kto nie pojmuje tao. Co to jest tao? Mamy tao nieba i tao czowieka. Niedziaanie i wyniose [oddalenie] to tao nieba. Zamierzone dziaanie i kopotliwe powikania, to tao czowieka. Tao nieba jest panem tao czowieka jest sug. Tao nieba i tao czowieka s niezmiernie od siebie odlege. Nie mona tego nie bra pod uwag 31.

94

O swobodzie i wyrozumiaoci: Tytu utworzony jest z drugiego i trzeciego wyrazu pocztkowego ustpu: tsai i ju, przy czym tsai by, polega, w wystpuje tu w znaczeniu tsy-tsai swoboda. Rozdzia naley do trudniejszych jzykowo i nie jednokrotnie komentatorzy nie s zgodni ze sob, jednake wtek swobody przewija si przez cay rozdzia. Niektre ustpy, bronice namitnie swobody serca ludzkiego wedug Chiczykw siedziby umysu, i wystpujce przeciw okruciestwu czasw pozwalaj si tu doszukiwa aluzji do epoki konstytuowania si silnych organizmw pastwowych, ciemicych nie tylko fizycznie, ale i moralnie swoich poddanych, ja to miao miejsce pod koniec epoki Walczcych Krlestw i w czasie krtkotrwae dynastii Tsin (220207 p. n. e.). Ale skdind wiemy, e wanie za tej dynastii przeladowani byli nie taoici, ale konfucjanici. Wobec tego mona datowa powstanie rozdziau blisko epoki Czuang-tsego, a nie o sto kilkadziesit lat pniej. 2 Ustp ten, cho rozmaicie wykadany, zasadniczo zwraca si przeciw konfucjanistom, ktrym nie wystarcza pielgnowanie swoich cnt i obyczajw, ale ktrzy przesadzaj w skomplikowanej etykiecie. Post i powcigliwo byy wstpnym warunkieim naboestwa ku czci przodkw; ceremonia przyklkania i przysiadania stosowany by w spotkaniu z monymi; taniec, pierwotnie naturalny wyraz uczucia (por. tzw. przedmow Szy-kingu), zamieni si w skomplikowany obrzd ujty w prawa muzy] i poezji. Zasadniczo taoici nie sprzeciwiali si tacowi, byleby by on samorzutny] wyrazem nieskrpowanego uczucia. 3 Por. Tao-t-king XIII. 4 Pi organw wewntrznych to: serce siedziba radoci, puca siedziba smutki wtroba siedziba gniewu, nerki siedziba strachu, ledziona siedziba podania. 5 Smok panujca nad wod ukryta sia przyrody, ktra nagle si objawia podczas burzy. 6 Tsuei Kii posta nieznana komentatorom. 7 Zwykle ani Jao, ani Szun nie wystpuj jako demiurgowie, bohaterowie wysiku fizycznego. Stanowic idealne wzory literatw konfucjaskich przedstawiani s jako monarchowie wadajcy wiatem za pomoc wpywu moralnego. Legenda o startych wosach tyczy Ju, zaoyciela dynastii Nia, syncego ze swoich robt kanalizacyjnych dziki ktrym odprowadzi wody potopu chiskiego, to jest wylewu rzeki tej Zreszt motici uwaali Ju za swego patrona. Kontaminacja legend o Ju z podaniaimi o Jao i Szunie wymaga objanienia. 8 Huan-tou utosamiany jest z Hun-tunem, Chaosem; genealogicznie zwizany z cesarzem Huang-ti wyobraany jest pod postaci worka ze skry bd ptaka. 9 Czung-szan gra w prowincji Hunan. 10 San-miao nazwa plemienia znanego ju w czasach mitologicznych, wypartego przez Chiczykw na poudnie; resztki jego jako lud Miao yj jeszcze w prowincji Kueiczou i ssiedniej. San-miao jest take identyfikowany z arokiem, wygnanym synem wadcy, ktremu dano w lenno gr San-wei i plemi Sanmiao. Faktyczne dane przemawiaj za tym, e San-miao byli wyparci na poudnie i poudnio-zachd. 11 San-wei mitologiczna gra o trzech szczytach, ktra miaa si znajdowa na dalekim zachodzie w stosunku do pnocnej siedziby staroytnych Chiczykw. 12 Kung-kung, jedna z najpopularniejszych postaci mitologicznych, dokoa ktrej opltao si wiele wtkw; najwaniejszy ukazuje nam Kung-kunga, jak sama nazwa wskazuje, jako rzemielnika buntujcego si albo zwalczanego przez wadc. W postaci zhistoryzowanej ukazuje si jako kierownik robt odwadniajcych. 13 Ju-tu, Mroczna Stolica, znajdujca si na dalekiej pnocy. 14 Nie ma zgody co do interpretacji tego ustpu: komentarz k'ou-i twierdzi, e chodzi tu o narzdzia tortur: topr i pia do przecinania, sznur do ptania i wgiel rozpalony do pitnowania, duto i mot do robienia naci. Komentarz szu ujmuje rzecz przenonie: chodzi tu o rozmaite narzdzia ciesielskie, ktre ksztatuj drzewo tak samo jak rozmaite instytucje spoeczne kieruj ludmi. Tak jak sznur pionu i wgiel poziomicy sprawdzaj, czy drzewo jest proste czy skrzywione, tak etykieta wykazuje zalety i wady ludzi. Jak mot i duto dziurawi drzewo, tak kary kalecz ciao ludzkie; jak ciela, cinajc drzewo, rani je toporem i pi, tak mdrzec obyczajem i prawem rani tao. 15 Por. Tao-t-king XI. 16 Kuang-czng-tsy wedug pniejszych legend taoizmu mistycznego wczeniejsze wcielenie Laotsego. 17 Kung-tung gra w prowincji Kansu. Kung-tung wedug innej pisowni znaczy wydrony (wyprchniay) pie drzewa Paulownia. Kung-tung w mitologii chiskiej czy si z zachodem soca: jest to drzewo, po ktrym soce wieczorem schodzi na nocleg. Gra Kung-tung ma si znajdowa bezporednio pod Wielk Niedwiedzic. 18 Pi zb: wymienia si kilka list piciu zb zasadniczych, zalenie od czasu i miejsca: komentarz Czng Hana do Czou-li wymienia ry, 2 gatunki prosa, pszenic, bb; Li-ki w rozdziale Je-ling konopie, proso kleiste, proso zwyke, pszenic, groch; Kuan-tsy proso, proso kleiste II gatunku, bb, pszenic ry; Suwn pszenic, proso, proso kleiste, ry, groch; Czu-tsy ry, proso, pszenic, groch, konopie; komentarz szu: proso kleiste, ry, bb, konopie, pszenic. Proso byo podstawowym zboem staroytnych Chin i pi gatunkw zb to dosownie pi gatunkw prosa.

95

Stay zarzut taoistw pod adresem wspczesnych im politykw, e chc sztucznie zwikszy produkcj i przyrost ludnoci dla celw wojennych. 20 Wadca chiski siedzi twarz zwrcony na poudnie, gwna brama miasta i paacu rwnie wychodzi na poudnie. Ma to przysporzy wadcy jak najwicej energii i siy czynnej, pyncej z t'ai-jang soca. 21 Ustpy o niemiertelnoci ciaa, o dugowiecznoci tysicdwustuletniej w poczeniu z innymi anachronizmami tego rozdziau bardzo podwaaj jego autentyczno w obecnej postaci. 22 Jn-tsiang wdz chmur; posta prawdopodobnie stworzona przez Czuang- tsego. 23 Fu-jao ma wiele znacze, midzy innymi porywy wiatru, ale take jest identyfikowany z Fu-sang, sonecznym drzewem wschodu, po ktrego gaziach soce wspina si w gr. 24 Hung-mung mgawica. Jest to jeszcze mniejszy stan skupienia materii i pierwotniejsza jej posta ni chmura Jn-tsiang, dlatego te w dialogu Jn-tsianga z Hungmungiem mgawica, jako istota doskonalsza, jest wzorem dla chmury. 25 Podskakiwanie niewiadome w przeciwiestwie do skrpowanego prawidami choreografii taca charakteryzuje postacie mdrcw taoistycznych. Oznacza ono cakowite wyswobodzenie si z konwencji towarzyskich i pt etykiety. 26 Sze si: chodu, upau, suszy, wilgoci, wiatru i ognia. 27 Ju-sung posiada mieszkanie (zamieszkay?). 28 Jn-tsiang, ktry tu przedstawia polityka konfucjaskiego, traktuje Hung-munga. jako istot nadprzyrodzon, ktra dziki poznaniu tao uzyskaa doskonao. Znak wyraajcy zaimek pierwszej osoby ja czn po roku 220 p. n. e. zosta zarezerwowany dla osoby cesarza, co wiadczyoby, e ta cz rozdziau XI zostaa napisana przed tym rokiem, jakemy wspominali; inne czci tego rozdziau wskazuj na pniejsz redakcj. 29 Podzia na 9 prowincji poprzedzi pniejsze wyodrbnienie feudalne i jest przypisywany legendarnemu J, zaoycielowi pierwszej dynastii. 30 Komentarze czu i szu mwi: Serce ludu to ciao i gos; nauka wielkiego ma to cie i echo. 31 Ostatni ustp rozdziau budzi zastrzeenie komentatorw: uwaaj oni, e ze wzgldu na pytko treci i gadatliwo jest to jakby psi ogon przyprawiony do sobola.

19

96

Rozdzia XII
NIEBO I ZIEMIA 1

1 Niebo i ziemia, cho s [nieskoczenie] wielkie, maj jednolite [prawa] przemian. Zwierzta mimo swojej mnogoci rzdz si jedn [zasad]. Cho ludzi [wolnych] i sug s krocie, to [jeden] wadca nad nimi panuje. Wadza ma swoje rdo w cnocie, a rozwija si dziki niebu. Dlatego nazywamy j tajemnic. W staroytnoci panowano nad wiatem przez niedziaanie, poprzestajc na cnocie nieba (wrodzonych zaletach). Jeeli wedug tao rozpatrujemy okrelenia 2, to wadca wiata bdzie prawowity. Jeeli wedug tao rozpatrujemy podzia [wadzy], to obowizki pana i sugi bd jasne. Jeeli wedug tao rozpatrujemy uzdolnienia, to wiatem bd zarzdza [waciwi] urzdnicy. Jeeli wedug tao rozpatrujemy [wiat] jako cao, to wszystkie stworzenia bd si wzgldem siebie waciwie odnosiy. Dlatego te to, co przenika niebo i ziemi, to cnota. To, co dziaa we wszystkich istotach, to tao. To, za pomoc czego zwierzchno rzdzi ludmi, to obowizki spoeczne. Zdolno, ktra co wytwarza, to jest kunszt. Kunszt opiera si na wykonaniu obowizkowych usug. Obowizkowe usugi opieraj si na sprawiedliwoci. Sprawiedliwo opiera si na cnocie. Cnota opiera si na tao. Tao opiera si na przyrodzie 3. Dlatego te jest powiedziane: Staroytni, ktrzy byli karmicielami wiata, nie pragnli niczego dla siebie i cay wiat by zaspokojony. Sami nic nie dziaali, a wszystkie stworzenia si rozwijay. Byli cisi i spokojni jak otcha, a lud sam si trzyma w karbach. I w Zapiskach 4 jest powiedziane: Kiedy si pojmuje jedno, wszystkiego mona dokona. Kto nie ma osobistych celw, temu nawet upiory i duchy s po suszne.

97

2 Mistrz 5 powiedzia: Oto tao okrywa i piastuje wszystkie stworzenia. Ogrom jego jest nieskoczony [jak ocean]. A przeto m szlachetny musi oprni swoje serce. Dziaa przez niedziaanie to [sprawa] nieba Przemawia przez niedziaanie to miosierdzie. Godzi niezgodnych to wielko. Nie zaostrza rnic to wspaniaomylno. Wytrwale trzyma si cnoty to posiada zasady kierownicze. Dlatego osignicie cnoty to trwao postawy. Zgoda z tao to penia doskonaoci. Nieuginanie swojej woli pod naciskiem otoczenia to doskonao. Kiedy m szlachetny jasno pojmuje tych dziesi [prawd], wtedy ogarnia [wszystkie] sprawy, a umys jego staje si rozlegy. Jego oddziaywanie bdzie bezgraniczne i wszystkie istoty bd si zwracay do niego. Wtedy zoto [pozostanie] skryte w grach i pera w swojej gbinie. Taki czowiek nie szuka zysku ze skarbw i bogactw; nie raduje go dugowieczno; nie martwi go zgon przedwczesny; nie pyszni si powodzeniem ani si wstydzi klski. Nie chwyta bogactw caego wiata, eby je sobie przywaszczy. Krlowania nad caym wiatem nie uwaa za chwa. Chwa jego jest to, e wszystkie istoty tworz jeden skarb, a mier i ycie s [dwoma obliczami] tej samej postaci.

3 Mistrz powiedzia: Jak gboki jest spoczynek tao i jak kryniczna jest jego czysto: [bbny] z brzu i drewniane [koatki] nie zabrzmi bez tao. Dlatego te, cho s obdarzone dwikiem, bez uderzenia nie zabrzmi. Bo kt to inny potrafi dla wszystkich rzeczy ustanowi [ich przyrodzone wasnoci]? Czowiek [obdarzony] zaletami krlewskimi kroczy nieznany wstydzc si swojej biegoci w poszczeglnych sprawach. Staje u korzenia i rda [wszystkich rzeczy], a wiedza jego przekracza jego przyrodzon [granic]. Dlatego cnota jego rozprzestrzenia si, a co z jego umysu pochodzi, przyjmowane jest przez wszystkie stworzenia. Dlatego ciao bez tao nie posiada ycia, a ycie bez cnoty nie posiada wiadomoci. Zachowa [cao] swego ciaa i doy swego [przyrodzonego] kresu, utwierdza si w cnocie i owieca w tao czy to nie s cnoty krlewskie? Jake wspaniay jest w swoim ogromie. Nagle si pojawia, nieoczekiwanie dziaa, a wszystkie stworzenia id za nim. To jest czowiek o zaletach krlewskich. Widzi w najciemniejszym mroku, syszy, kiedy dwikw nie ma. W najciemniejszym mroku on jeden dostrzega witanie i w najgbszej guszy on jeden dosyszy harmoni. W najgbszej gbi potrafi [odnale] konkretne przedmioty, w najoderwaszej abstrakcji potrafi [odnale] siy ywotne 6. Dlatego wszystkim istotom wychodzi na spotkanie; cho najmniej posiada, zaspokaja [wszystkie] dania. Cho pdzi [szybko] jak czas, jednake pragnie [powrotu] do przystani. Raz [wydaje si] wielki, raz may; raz dugi, raz krtki; raz bliski, raz daleki.

4 [Cesarz] Huang-ti, wdrujc na pnoc od Czerwonej Rzeki 7, wspi si na gr Kunlun. Spogldajc ku poudniowi na drog powrotn zgubi swoj czarn per 8. Wysa wic Wiedz na jej spotkanie, ale Wiedza jej nie znalaza. Wysa Wzrok 9 na jej poszukiwanie, ale i Wzrok jej nie znalaz. Wysa Wymow 10 na jej poszukiwanie, ale i Wymowa jej nie znalaza. W kocu wysa Przypadek 11 i Przypadek j znalaz. Huang-ti wtedy powiedzia: Czy to nie dziwne, e to wanie Przypadek potrafi j odnale?

98

5 Mistrzem Jao by H Ju, mistrzem H Ju by Nie Ke, mistrzem Nie Ke by Wang I, mistrzem Wang I by Pei I 12. [Cesarz] Jao zapyta si H Ju: Czy Nie Ke moe sta si rwny niebu [i zosta zamiast mnie cesarzem]? W takim razie zwrcibym si do [jego mistrza] Wang I, eby mu rozkaza [zastpi mnie]. H Ju odpowiedzia: To by byo niebezpieczne, grone dla wiata. Oto jaki jest Nie Ke: przezorny i przenikliwy, bystry i przedsibiorczy. Darami przyrodzonymi gruje nad innymi, ale ludzkimi rodkami [chce zyska] rzeczy niebiaskie. Bdzie docieka, jak zbada zo, ale nie bdzie wiedzia, jaka jest przyczyna za. Jeeli zostanie rwnym niebu [cesarzem], oprze si na sztucznych [rodkach], a nie na przyrodzonych [zaletach]. Zaufany w sobie bdzie si sprzeciwia innym. Bdzie szanowa wiedz i gorczkowo j stosowa. Bdzie si gubi w szczegach i krpowa otoczeniem. Bdzie si rozglda na wszystkie strony, eby przystosowa si do ogu. Bdzie si stosowa do przemian otoczenia i nigdy nie bdzie stay. Czy moe by wobec tego odpowiednim cesarzem? Kady rd ma swoj gow, mgby wic zosta ojcem szczepu, ale nie ojcem ojcw szczepu. Jest zdolny [najwyej], by umierzy bunt. Jako minister byby klsk, a jako cesarz tyranem.

6 Kiedy Jao zwiedza Hua , stranik graniczny zwrci si do niego w te sowa: O mdrcze, czy mog ci bogosawi? Bd dugowieczny. Jao na to: Odrzucam takie yczenie. Oby by bogaty. Odrzucam takie yczenie. Oby mia wielu synw. Odrzucam takie yczenie. Wtedy stranik powiedzia: Dugowieczno, bogactwo, mskie potomstwo, oto [zwyke] pragnienia ludzkie. Dlaczego ty jeden tego nie pragniesz? Liczni synowie to liczne obawy, bogactwo to liczne kopoty, dugi wiek to liczne upokorzenia. Te trzy rzeczy nie sprzyjaj uprawianiu cnoty i dlatego ich si wyrzekam. Stranik na to odpowiedzia: Z pocztku braem ci za mdrca, teraz widz, e jeste tylko szlachetnym mem 14. Niebo stworzyo dziesitki tysicy ludzi i musi da kademu odpowiednie stanowisko. Kiedy kady z twoich licznych synw otrzyma stanowisko, czeg si bdzie trzeba obawia? Kiedy rozdzielisz midzy ludzi swoje bogactwa, jakie bd twoje kopoty? Mdrzec yje jak [bkajca si po polu] przepirka i ywi si jak [karmione przez rodzicw] piskl. Porusza si jak ptak nie pozostawiajc po sobie ladu. Kiedy na wiecie panuje tao, razem z innymi istotami zaywa pomylnoci. Kiedy na wiecie braknie tao, uprawia cnot w ukryciu. A po tysicu lat 15 zmczony doczesnoci odchodzi, eby zosta niemiertelnym. Dosiada biaego oboku, eby dotrze do siedziby Wadcy. adna z trzech klsk go nie dotknie. I stranik si oddali, a Jao bieg za nim mwic: Czy mog si ciebie o co zapyta? Stranik na to odpowiedzia: Id precz!
13

7 Za panowania [cesarza] Jao, Po-czng Tsy-kao zosta ksiciem udzielnym. [Pniej] Jao ustpi tronu Szunowi, a Szun [z kolei] ustpi tronu J. [Wtedy] Po-czng-tsy zrzek si swego ksistwa, eby ora [ziemi]. Kiedy J przyszed go odwiedzi, Po-czng-tsy ora [wanie swoje] pole. J zbliy si do niego z popiechem w postawie podwadnego i stanwszy [przed nim] powiedzia: Kiedy Jao rzdzi wiatem, zostae, mj mistrzu, ksiciem; Jao przekaza tron Szunowi, a Szun mnie. A [ty] teraz mj mistrzu, wyrzeke si ksistwa, eby ora [pole]. Czy wolno mi zapyta o powd [twego postpowania]? Kiedy cesarstwem rzdzi Jao, nie nagradza, a jednak ludzie byli pilni; nie kara, a ludzie byli karni. Teraz, panie, nagradzasz i karzesz, a ludzie wcale nie s dobrzy, Odtd cnota zacza upada, odtd zaczy si kary i rozprzenie pniejszych czasw tu ma swj pocztek.

99

Czemu nie odchodzisz, panie? Nie przeszkadzaj mi w mojej pracy. I pochyliwszy si [nad pugiem], nie ogldajc si ora dalej.

8 Na samym pocztku [taiczu] 16 istnia niebyt, ale bytu nie byo. Z nienazwanego zrodzia si jedno; istniaa, ale jeszcze nie [wcielia si] w ksztaty 17. To, co sprawia, e istoty [niezalenie] istniej, nazywa si ich cnot 18. To, co jest nieuksztatowane w ciao, cho podzielone, jest cige, nazywa si przeznaczeniem. Ze spoczynku i ruchu powstay istoty, rozwiny si wedug wasnych zasad i zyskay to, co si nazywa ksztatem cielesnym. Kiedy ciao zawiera ducha z jego swoistymi waciwociami, to si nazywa wrodzon natur. Doskonalc natur powracamy do cnoty. Kiedy cnota osiga sw doskonao, jednoczymy si z prapocztkiem. To zjednoczenie to brak waciwoci (pustka, obojtno). I ta obojtno jest wielka. Jak piew ptaka zawarty w zamknitym dziobie taka jest [pierwotna] spjnia nieba i ziemi. Ta spjnia jest nierozwikana. Wydaje si niejasna i gupia. To si nazywa tajemna cnota, jednake [polega ona] na wielkiej zgodnoci z przyrod.

9 Mistrz [Konfucjusz] spyta si Lao Tana: Wrd ludzi uprawiajcych tao s tacy, co jakby mieszali godziwe z niegodziwym i suszne z niesusznym. Sofici [natomiast] twierdz, e [staa cecha] twardoci [kamienia] jest odrbna od [przypadkowej cechy] biaoci i e s one zawieszone osobno [jak ciaa niebieskie w przestworzu]. Wobec tego czy mona ich nazwa mdrcami? Lao Tan na to odpowiedzia: Pachokom trybunau ich fortele przynosz tylko zmczenie ciaa i utrapienie serc; psom apicym lisy ich zalety przynosz tylko zgryzoty. Zrczno map sama je z lasw [w niewol ludzk] wpdza. Powiem ci teraz, Kiu 19, co, czego ani nie zrozumiesz, ani o czym nie bdziesz w stanie mwi. Wrd wszystkich ludzi majcych gowy i nogi s tumy pozbawionych serc [do mylenia] i uszu [do syszenia]. A z tych, co w swoim ciele zachowali to, co nie ma ani ksztatu, ani postaci [umys], nikt ju chyba nie pozosta. Ruch i spoczynek, mier i ycie, powodzenie i klska nie s od nas zalene, ale uprawianie [tao] jest w rku czowieka. Zapomnie o otoczeniu, zapomnie o sobie, to si nazywa [cakowitym zapomnieniem]. O ludziach, ktrzy zapominaj o sobie, mwi si, e wstpuj do nieba.

10 Tsiang-l Mien , odwiedzajc [swego mistrza] Ki Cz 20, powiedzia mu: Ksi Lu21, wezwawszy mnie do siebie tak si do mnie odezwa: Prosz ci, udziel mi swojej nauki. Nie majc twojego rozkazu zrazu mu odmwiem, ale w kocu go pouczyem. Nie wiem, czy trafnie [wyraziem twoje myli]. Zechciej sprawdzi to, co przedstawiem ksiciu. Ot, co mu powiedziaem: Trzeba zachowa godno i umiarkowanie. Na urzdnikw wybiera [ludzi] bezstronnych i wiernych, a usuwa pochlebcw i samolubw a wtedy wrd ludu nie bdziesz mia przeciwnikw. Ki Cz' wybuchn; na to miechem: Takie s twoje pogldy, mistrzu, na cnoty krlw i cesarzy. Podobne to do zagniewanej modliszki, ktra swoimi apkami pragnie zatrzyma posuwanie si wozu. To przecie nie moe mie podanego skutku. Gdyby ksi ciebie posucha, to sam by siebie postawi w pooeniu czowieka [umieszczonego] na wysokiej wiey i przycigajcego tumy ludzi wspinajcych si na palce. Jestem oszoomiony twoimi sowami, mistrzu odpowiedzia gboko wstrznity
20

100

Tsiang-l Mien. Jednake chciabym usysze twoje zdanie, jaki powinien by wpyw [wadcy na poddanych]. Ki Cz na to: Oto, jakby wiatem rzdzi wielki mdrzec. Poruszyby serca ludzkie, eby ludzie dopenili swego wyksztacenia i zmienili swoje obyczaje, eby cakowicie zniszczyli w sobie wystpnego ducha, eby wszyscy udoskonalali si z wasnej woli, jak gdyby powodowani samorzutnie wasn natur, nie widzc, kto jest tego wszystkiego przyczyn. W takim razie czy potrzeba, aby [taki wadca] uwaa Jao i Szuna za swoich starszych braci w nauczaniu ludu, kiedy oni sami byli modszymi brami pierwotnej doskonaoci? Jednoczy on pragnienia [ludzi] z cnot i uspokaja ich serca.

11 [Ucze Konfucjusza] Tsy-kung pojecha na poudnie do kraju Czu. W drodze powrotnej do Tsin przejedajc przez Han-in 22, zobaczy starca pracujcego w swoim ogrodzie. Kopa on rowki prowadzce do studni, z ktrej glinianym dzbanem czerpa wod, eby j do tych rowkw nalewa. Cho ciko si trudzi, wyniki mia mae. [Widzc to] Tsy-kung powiedzia: Istnieje do tego przyrzd, ktry w jeden dzie nawadnia sto zagonw. Siy uywa si bardzo mao, wyniki s bardzo due. Czyby, mistrzu, nie chcia [mie czego takiego]? Ogrodnik wyprostowa si i spojrza na Tsy-kunga. W jaki sposb to dziaa? Wycina si z drzewa dwigni z tyu cik a z przodu lekk, ktra podnosi w gr zaczerpnit wod, wylewajc si jak kipicy wrztek. Nazywamy to pomp. Ogrodnik z oburzenia a si zmieni na twarzy i umiechajc si zoliwie powiedzia: Syszaem od mego mistrza, e ludzie majcy przemylne przyrzdy z koniecznoci przemylnie prowadz swoje sprawy, a postpujc przemylnie musz mie serca przemylne. A kiedy podstpne serce tkwi w piersiach, to pierwotna szczero nie moe by cakowita, a kiedy czysta szczero nie jest cakowita, to siy ywotne nie s utwierdzone. Kiedy siy ywotne nie s utwierdzone, to duch jest chwiejny. Kiedy duch jest chwiejny, wtedy nie ma miejsca na tao. Nie znaczy to, ebym nie wiedzia o takich narzdziach, ale wstydz si ich uywa 23. Tsy-kungowi z zawstydzenia wzrok przygas, spuci gow i nic nie odpowiedzia. Po chwili ogrodnik spyta si: Kim jeste, panie? Jestem uczniem Kung Kiu. Na to ogrodnik: Czy nie jeste jednym z tych, co [cigle] rozszerzaj swoj wiedz, eby dorwna [staroytnym] mdrcom, ktrzy przechwalaj si, e gruj nad tumem, a sami piewaj aosne piosenki, eby kupi sobie rozgos na caym wiecie? Gdyby chocia zapomnia o twoich siach duchowych i pokona swoje ciao, to by si troch przybliy do [tao], Ale skoro nie potrafisz rzdzi wasn osob, to kiedy znajdziesz czas wolny, eby naprawia wiat? Id sobie, panie i nie przeszkadzaj mi w mojej pracy. Tsy-kung a przyblad z przygnbienia i nieswj dopiero po trzydziestu li drogi przyszed do siebie. Uczniowie spytali go: Kim by w spotkany przez ciebie czowiek? Dlaczego, mistrzu, po widzeniu si z nim tak si zmienie na twarzy i przyblade cay, do koca dnia nie przychodzc do siebie? Dawniej mylaem, e na wiecie jest jeden tylko czowiek [Konfucjusz], ale nie wiedziaem, e istnieje take w m. Syszaem od swego mistrza, e tao mdrca kae w przedsiwziciach szuka moliwoci [ich dokonania], a w wynikach dy do doskonaoci; najmniejszym wysikiem osiga najwiksze wyniki. Teraz [widz], e jest cakowicie inaczej. Kto si trzyma tao, ten posiada cakowit cnot; kto ma cakowit cnot, posiada cakowite ciao; kto ma cakowite ciao, posiada cakowitego ducha. Posiada cakowitego ducha oto tao mdrca. Od urodzenia [mdrzec] kroczy z ludem nie wiedzc, dokd zmierza. Bezmierna i nieskazitelna jest jego doskonao. O powodzeniu, zysku i przemylnoci zapomniao jego serce. Taki czowiek nie bdzie dy do niczego sprzecznego ze sw wol, ani nie uczyni niczego, co bdzie sprzeczne z jego sercem. Choby go cay wiat chwali, korzy z tego nazywa czcz przesad i nie oglda si na ni. Choby go cay wiat

101

potpia, strat z tego nazywa przypadkiem i nie przyjmuje jej [do wiadomoci]. Pochway i potpienie wiata nie s dla niego ani zyskiem, ani strat. Taki jest czowiek posiadajcy cakowit cnot. A ja nale do ludzi miotanych wiatrem i fal. Powrciwszy do Lu Tsy-kung donis [o wszystkim] Konfucjuszowi, ktry na to powiedzia: Wydaje si, e tamten czowiek uprawia mdro pierwszych czasw (nauk Mistrza Chaosu) 24. Zna jedno bytu, ale nie zna dwoistoci [zjawisk]. Wie o jednej stronie, ale nie wie o drugiej. Zajmuje si swoim yciem wewntrznym, ale nie zajmuje si otoczeniem. Przez owiecenie si powraca do cakowitej prostoty. Przez swoje niedziaanie osiga stan pierwotny (niewiadomo dobra i za). Wyywa swoje instynkty i trzyma na wodzy swego ducha beztrosko wdrujc po wiecie. To ciebie musiao naprawd przerazi. Wszystko to jest nauka Mistrza Chaosu. Ale ani ty, ani ja nie mamy tu nic dla siebie.

12 Czun-mang 25 (Mgawica), udajc si na wschd do Wielkiego Oceanu, spotka si z Huraganem (Jan-fung) 25 na brzegu Morza Wschodniego. Huragan zapyta: Dokd idziesz? Wybieram si na Wielki Ocean. Dlaczeg to? Bo Ocean jest takim tworem, e przez dolewanie si nie powiksza, a przez wyciekanie si nie zmniejsza. Dlatego chc si tam przechadza. Huragan mu na to powiedzia: Czyby, mistrzu, nie mia zdania o poprzecznookim ludzie? 26 Chciabym si dowiedzie, jak rzdzi mdrzec. Huragan na to: Rzdy mdrcw? Urzdnicy dziaaj zgodnie ze swymi obowizkami. Wybierani s wedug swojej przydatnoci. Okolicznoci brane s pod uwag i postpuje si zgodnie z nimi. Czyny i sowa s swobodne i cesarstwo samo si rozwija. Skinienie rki i wskazania wzrokiem wystarczaj, eby wszyscy ludzie zbiegali si zewszd i nikogo nie brakuje. Takie s rzdy mdrca. Chciabym usysze o mach cnotliwych. Mowie cnotliwi spoczywaj bez troski i dziaaj bez niepokoju. Nie chowaj [w swym umyle poj] susznoci i niesusznoci, dobra i za. Ciesz si, gdy [ludzie] midzy czterema morzami odnosz korzy i s zadowoleni, gdy mog ludzi obdarowywa. Nie wydaj si bezradni jak niemowl, ktre utracio matk, i zagubieni jak podrni, ktrzy utracili sw drog. Maj nadmiar bogactw dla zaspokajania potrzeb, ale nie wiedz, skd one pochodz. Maj pod dostatkiem jedzenia i picia, ale nie wiedz, skd si ono bierze. To si nazywa postaw cnotliwego ma. Pragnbym usysze o mu nadprzyrodzonym. Najwysze duchy dosiadaj wiata odrzucajc powok cielesn. To znaczy byszcz w przestworzu. Wypeniaj swj los i wyczerpuj swoje przyrodzone moliwoci. Rado nieba i ziemi i tysiczne trudy roztapiaj si w nico. Wtedy wszystkie stworzenia wracaj do swego stanu przyrodzonego. I to si nazywa powrotem do stanu pierwotnego.

13 Mn Wu-kuei i Czy-czang Man-ki 27 przygldali si wojsku krla Wu 28. Czy-czang Man-ki powiedzia: [Poniewa krl Wu] nie dorwnywa Szunowi, dlatego spadaj na nas takie plagi. Mn Wu-kuei zapyta: Czy na wiecie panowa ad, kiedy Szun zacz rzdzi, czy te najprzd by niead, a pniej zaprowadzono porzdek? Porzdek na wiecie jest [oglnym yczeniem]. Gdyby [wtedy] tak byo, to po c by byo wymienia Szuna? Szun majcym wrzody dawa plaster, ysym rozdawa peruki, a dla chorych szuka lekarza. Postpowa jak pobony syn, ktry ze zbola twarz przynosi lekarstwo ukochanemu ojcu. Mdrzec by si wstydzi takiego postpowania. W czasach doskonaej cnoty nie wywyszano witobliwych, nie posugiwano si zdolnymi; wadca by tylko jak wierzchoek wrd gazi, a ludzie [yli swobodnie] jak dzikie

102

jelenie. Byli prawi i uczciwi, cho nie wiedzieli, co to jest miosierdzie. Byli szczerzy wobec siebie, cho nie wiedzieli, co to jest [zaprzysiona] wierno. Byli rzetelni, cho nie wiedzieli, co to s [dowody] zaufania. Poruszali si instynktownie jak robaki i oddawali sobie wzajemnie usugi nie uwaajc, e robi komu ask. Po czynach ich nie pozostao ladu, a spraw ich nikt nie przekaza.

14 Dobry syn nie stara si przypodoba ojcu, wierny poddany nie pochlebia panu. To jest szczyt doskonaoci syna i sugi. Syn przytakujcy wszystkiemu, co mwi rodzice, i pochwalajcy wszystko, co rodzice robi, uchodzi w oczach wiata za wyrodnego syna. Poddany, ktry przytakuje wszystkiemu, co jemu mwi, i pochwala wszystko, co jego pan robi, w oczach wiata uchodzi za wyrodnego poddanego. Ale ja nie wiem, czy tak jest naprawd. Bo przytakiwa zdaniu ogu i chwali to, co on pochwala, nie nazywa si pochlebstwem ani ulegoci. Wobec tego zdanie ogu miaoby wiksz powag ni [zdanie] ojca i wzbudzaoby wikszy szacunek. Jeelibycie takiego czowieka nazwali pochlebc, to by si zaczerwieni z oburzenia, cho przez cae ycie by ugodowcem i pochlebc. Dobiera porwnania, ozdabia swoje wyraenia, eby zgromadzi dokoa siebie tumy nie troszczc si, czy zgadza si pocztek z kocem i szczegy z caoci. Obwiesza si szatami, uywa pstrych barw, ukada swoje ruchy, eby si przypodoba caemu wiatu, ale sam nie uwaa si za pochlebc. Ale szczytem gupoty bdzie sta si uczniem tych ludzi i, zgadzajc si z ich uznaniem i potpieniem, nie uwaa siebie za pospolitego czowieka. Kto zna swoj gupot, nie jest jeszcze wielkim gupcem. Kto wie, e bdzi, nie jest jeszcze w wielkim bdzie. Ten, kto jest w wielkim bdzie, nie uwolni si od niego do koca ycia. Wielki gupiec nie zmdrzeje do koca ycia. Jeeli trzech ludzi [razem] podruje, a jeden z nich bdzi, to jednak dojd do celu, bo bdzcych jest mniejszo. Ale jeeli dwch z nich zabdzi, to eby si nie wiem jak wysilali, nie dojd do celu, bo bdzcych jest wikszo. A teraz, kiedy cay wiat jest w bdzie, ja sam jeden zaklinajc [ludzi, eby szli] we waciwym kierunku, jestem bezsilny. Czy to nie jest aosne? Wielka muzyka nie trafia do ucha prostakw, ktrzy przy citej wierzbie i Byszczcych kwiatach 29 miej si do rozpuku. Dlatego te wzniose sowa nie zatrzymuj si w sercach posplstwa. A kiedy doskonae sowa nie s wypowiedziane, wtedy zwyciaj codzienne pogldy. Dwa garnki gliniane zagusz bben spiowy i nie osignie si przyjemnoci [z jego dwikw]. Obecnie cay wiat bdzi, a chobym ja jeden wskazywa, eby [ludzie] szli we waciwym kierunku, jaka bdzie z tego korzy? Robi wysiki ze wiadomoci niepowodzenia te jest bdem. Dlatego te najlepiej powstrzyma si od wszystkiego i nie wysila si wicej. Ale jeeli zaprzestan wysikw, z kim si moim zmartwieniem podziel?

15 O pnocy trdowatemu urodzio si dziecko. Prdko schwyci za ogie, eby zobaczy, czy jest do niego podobne.

16 Ze stuletniego drzewa wycito dzbany ofiarne zdobic je w te i zielone wzory, a [zbyteczne] odpadki wrzucono do strumienia. Cho wic jest rnica midzy piknem [dzbanw] i brzydot [odpadkw], utrata pierwotnej natury jest [w obu wypadkach jedna i ta sama]. [Zbj] Czy i [cnotliwi] Tsng Szn i Szy Kiu rni si w poczuciu sprawiedliwoci,

103

ale tak samo odbiegaj od natury. Mamy pi przyczyn utraty wrodzonej natury. Po pierwsze, [rozrnienie] piciu barw wprowadza zamieszanie do oka, mci jego jasno. Po drugie, [rozrnienie] piciu tonw wprowadza zamieszanie do ucha zakcajc jego ostro. Po trzecie, [rozrnienie] piciu woni uderza do nosa wywoujc zawrt gowy. Po czwarte, [rozrnienie] piciu smakw otpia usta powodujc utrat smaku. Po pite, podanie i odraza wzburzaj serce wytrcajc natur z rwnowagi. Wszystkie te pi rzeczy s szkodliwe dla ycia. Ale [samolub] Jang Czu i [miosierny] Mo Ti wychodz teraz z siebie, eby dowie, e osignli [doskonao]. Ale ja tego bym nie nazwa osigniciem doskonaoci. To, co osignli, jest niedol, czy wic mona to uwaa za osignicie? W takim razie i gob, siedzc w klatce, te moe uwaa, e osign doskonao. Poza tym podaniem i odraz, [zamiowaniem] do barw i dwikw wypeniaj jak paliwem swoje wntrze, a z zewntrz krpuj si skrzanymi czepkami i kapeluszami z czaplimi pirami i pasami z zatknitymi tabliczkami dworskimi. Wewntrz naadowani paliwem, z zewntrz skrpowani podwjnymi wzami stoj zadowoleni w swoich wizach i uwaaj si za szczliwych. W takim razie take i zoczycy ze zwizanymi z tyu rkami i z palcami cinitymi w dybach albo tygrysy lub lamparty w swoich klatkach te mog uwaa, e osigny swoje pragnienia.

1 Wyraenie niebo i ziemia (tien-ti), rozpoczynajce rozdzia i uyte jako tytu, oznacza przeciwstawn par uosabiajc rodzicielskie siy przyrody. Niebo przedstawia czynn stron msk, a ziemia biern stron esk. Niebo i ziemia oznaczaj wszechwiat, podczas gdy wyraenie tien-hia pod niebem oznacza wiat ludzki, to jest przede wszystkim Chiny. T'ien, niebo, przeciwstawione en, czowiekowi, oznacza przyrod, natur w jej samorzutnej dziaalnoci przeciwstawion ludzkiej, wiadomej i sztucznej kulturze. 2 Okrelenia jen (pojcia) s zblione treciowo do nazw, ming, znanych z konfucjaskiej idealistycznej teorii przypisania waciwych nazw, ktra twierdzi, e uporzdkowanie nazw pocignie za sob uporzdkowanie stosunkw spoecznych. Por. Lun-j, XIII 3. 3 Por. Tao-te-king XXV. 4 Zapiski Ki nieznane skdind i niesusznie przypisywane Lao-tsemu. 5 Wedug komentarza szu mistrz oznacza tu Lao-tsego. 6 W tekcie przeciwstawione s szn (dosownie duch) i tsing (dosownie czyste nasienie, oywiona materia, sia ywotna). Z komentarza szu wynika, e termin duch naley rozumie jako nazw rzeczy wykraczajcej poza okrelenie. Pierwotne znaczenie tsing sia ywotna ukryta w czystym, wyborowym ziarnie w postaci czystej i skoncentrowanej jest bliskie znaczeniu ki, dosownie para nad ryem, inaczej fluid, najsubtelniejsza i najywotniejsza posta materii. 7 Czerwona Rzeka i gra Kun-lun miejscowoci mitologiczne, pooone na dalekim zachodzie Chin. Pniej autentyczny acuch grski nazwano Kun-lun. Huang-ti udawa si na zachd do bogini Si-wang-mu po brzoskwinie niemiertelnoci. 8 Czarna pera rzecz najdrosza, to znaczy tao. 9 Wzrok dosownie: znany ze swej dalekowzrocznoci Li Czu. 10 Wymowa Czy-hou, posta alegoryczna, niejasna dla komentatorw. Druga interpretacja: Wysiek. 11 Przypadek Siang-wang wyobraenie potwora wodnego, porywajcego ludzi. Siang oznacza wyobraenie, a wang etymologicznie sie, najczciej za spotykane znaczenie pochodne, to przeczenie. Wedug komentarza szu Siang-wang nie ma serca, to jest umysu i woli. A zatem jest uosobieniem lepego przypadku i taoistycznej abnegacji. 12 Pei-i bliej nieznany, jest utosamiany z Pu-i-tsy, por. VI, przypis 5. 13 Miejscowo Hua znajduje si w Sznsi, na pograniczu Honanu. 14 Porwnanie midzy wzorem konfucjanistw, kn-tsy (dosownie syn ksicy) gentleman, a szngn mdrcem. 15 Odejcie po tysicu lat jest najwyraniej zwizane z pniejszym etapem taoizmu, mistycznomagicznym. Posta wadcy jako reminiscencja wczesnego okresu wiary we wadc niebios a na tak personifikacj wskazuje etymologia graficzna znaku wadca moe by mniej anachroniczna w innym kontekcie, ale w tym wypadku ustp ten wyglda na pniej dodany. 16 Tai-czu, wg komentarzy, to geneza materii. Ustp ten jest rnie interpretowany, zalenie od interpunkcji.

104

Ksztaty hing. Hing oznacza ciao uksztatowane. W pojciu taoistw co, co nie ma ksztatu, moe istnie i nie by ciaem. Std czste uywanie terminu wu, oznaczajcego brak, negacj, ktr jeeli, nie oddaje si jej przez nico, naley rozumie raczej jako nieuksztatowanie, to jest co, czego nie mona uj ani w ksztat, ani w nazw. 18 Cnota t w tym ustpie tak jak i w wielu innych kontekstach winna by rozumiana jako cecha, waciwo. 19 Zwrcenie si Lao Tana, to jest Lao-tsego, do Konfucjusza przez Kiu, czyli uycie imienia wasnego, jest wyrazem jednostronnej poufaoci, moliwej tylko w stosunku mistrza do ucznia. W tym wypadku jak i w wielu analogicznych autor chce ukaza Konfucjusza jako uznajcego autorytet Lao-tsego. 20 Tsiang-l Mien i Ki Cz s postaciami nieznanymi. 21 Ksi Lu ma by ksiciem Tingiem, ktry panowa od r. 509 do r. 495 p. n. e. 22 Han-in, komentarz szu wyjania: na poudnie od rzeki Han. In znaczy pnoc, jeeli chodzi o gry, a poudnie, jeeli chodzi o rzeki. 23 Cay ten ustp zwrcony przeciw mechanizacji pracy wynika z waciwego wczesnym chopom chiskim punktu widzenia przyjtego przez wielu taoistw, ktrzy w uywaniu wydajnych narzdzi pracy widzieli rodek ucisku ze strony feudaw. W innych wypadkach, kiedy chodzi o rzemielnikw, wida powizanie taoistw z prac mechaniczn choby w przytaczaniu licznych przenoni z dziedziny techniki. 24 Chaos, Hun-tun, jest dla taoistw epok swobodnego dziaania si przyrody, nie wartociowanego przez ludzi. W ocenie moralnej widz oni narzdzie do podporzdkowania jednych ludzi drugim. Std swoista postawa wobec cywilizacji: stan naturalny przedstawiany jest jako idea, ale te czsto jako niedocigy idea. Ucieczka ze zorganizowanego spoeczestwa jest indywidualn prb powrotu do stanu naturalnego. 25 Czun-mang i Jan-fung to postaci alegoryczne. 26 Poprzecznooki lud to ludzie w przeciwstawieniu do zwierzt, odrniajcych si innym ustawieniem oczu. 27 Mn Wu-kuei i Czy-czang Man-ki to postacie nieznane. 28 Krl Wu, zaoyciel dynastii Czou (1122 p. n. e.) i pogromca tyrana Czou-sina, ostatniego wadcy z dynastii In, jest jednym z bohaterw konfucjanizmu. Taoici na jego przykadzie wytykaj brak konsekwencji konfucjanistom, ktrzy z jednej strony gosz lojalno wobec wadcy, a z drugiej strony sawi szczliwych uzurpatorw. 29 cita wierzba i Byszczce kwiaty popularne piosenki ludowe, ktre si nie zachoway nie wszedszy do urzdowych antologii.

17

105

Rozdzia XIII
TAO NIEBA 1

1 Tao nieba (przyrody) porusza si bez adnych przeszkd i dlatego wszystkie stworzenia w peni si rozwijaj. Tao wadcy 2 porusza si bez adnych przeszkd i dlatego cay wiat si ku niemu zwraca. Tao mdrca porusza si bez adnych przeszkd i dlatego [wszyscy ludzie] midzy czterema morzami s mu posuszni. Kto rozumie niebo, kto pojmuje mdrca i rozwija w szeciu [kierunkach przestrzeni] oraz czterech [porach czasu] dobroczynny wpyw wadcw 2 i krlw, tego samorzutna dziaalno bdzie niewidoczna, a spokj nigdy go nie opuci. A spokj mdrca nie jest skutkiem zamierzonego wysiku. adna istota nie potrafi go wyprowadzi z rwnowagi, dlatego nazywamy go spokojnym. Kiedy woda jest spokojna, wtedy jasno odbija [kady wosek] brwi i brody. Kiedy poziomica ley rwno, wtedy Wielki Ciela 3 bierze j za wzr. Kiedy woda jest spokojna, wtedy jest przejrzysta 4, a tym bardziej dotyczy to si duchowych. Czy nie jest spokojny umys mdrca, ktry jest zwierciadem nieba i ziemi, odbiciem wszystkich istot? Pustka, spokj, ukojenie, obojtno, cisza, oddalenie, niedziaanie to stanowi rwnowag nieba i ziemi, najwyszy stopie tao i jego cnoty. Dlatego te w nich spoczywali wadcy, krlowie i mdrcy. Przebywajc w nich byli oderwani [od wiata]. Z tego oderwania [od wiata] przechodzili do rzeczywistoci. [Wszedszy] do rzeczywistoci [poznali] jej prawa. Oderwanie daje spokj, ze spokoju powstaje ruch, ruch daje osignicie. Z ich spokoju wynikao niedziaanie. Niedziaanie powoduje spenianie swego obowizku. Niedziaanie prowadzi do pogodnego zadowolenia, a wtedy nie ma miejsca na troski i zgryzoty i yje si latami do pnej staroci. Pustka, spokj, ukojenie, obojtno, cisza, oddalenie, niedziaanie s podstaw [szczcia] wszystkich istot. Kiedy kto to pojmuje, to na stanowisku panujcego bdzie jak Jao, a na stanowisku ministra bdzie jak Szun. Na wyszym stanowisku bdzie to cnota wadcw, krlw i synw nieba, na niszym stanowisku bdzie to tao przedziwnych mdrcw i niekoronowanych

106

krlw 5. Std jeeli [tacy ludzie] uciekaj ze wiata, eby swobodnie wdrowa, to wtedy [wszyscy] pustelnicy rzek i jezior, gr i lasw s im posuszni. Std jeeli [tacy ludzie] wystpuj, eby pouczy swoje pokolenie, to zyskuj wielkie zasugi i sawne imiona, a cay wiat si koo nich skupia. Kiedy przebywaj w spoczynku, staj si mdrcami; kiedy bior si do czynw, staj si krlam 6. Chocia nie dziaaj, zyskuj sobie szacunek Chocia s proci i nieokrzesani, nikt na caym wiecie nie moe z nimi wspzawodniczy w doskonaoci. Ci jasno pojmuj cnot nieba i ziemi, mwi si o nich, e s korzeniem i przodkiem [wszystkiego] i e s w zgodzie z niebem [przyrod]. Dlatego te kto si dostosowa do wiata, jest take w zgodzie z ludmi. Zgoda z ludmi to ludzkie szczcie. Zgoda z niebem to niebiaskie szczcie. Czuang-tsy powiedzia: O mj mistrzu, o mj mistrzu! Niszczysz wszystkie stworzenia, a jednak nie jeste okrutny. Ocalasz wszystkie pokolenia, ale nie jeste miosierny 7. Jeste dawniejszy od najgbszej staroytnoci, ale nie jeste dugowieczny. Jak niebo okrywasz i jak ziemia piastujesz. Rzebisz wszystkie ksztaty cielesne, cho nie jeste zrczny. To si nazywa szczcie niebiaskie. Dlatego jest powiedziane: Kto zna szczcie niebiaskie, dla tego ycie jest dzieem przyrody, a mier przemian [postaci] materii. W stanie spoczynku jednoczy si z cnot pierwiastka biernego, w ruchu jednoczy si z fal pierwiastka czynnego. Kto zna szczcie niebiaskie, tego ani niebiosa nie oskaraj, ani ludzie nie potpiaj, ani zwierzta nie mcz, ani upiory na nim si nie mszcz. Dlatego mwi si: Jego ruch pochodzi z nieba, a jego spoczynek z ziemi si wywodzi. Kiedy ma serce utwierdzone, wszystkie stworzenia mu si poddaj. Dziki swemu oderwaniu i spokojowi przenika niebo i ziemi i ogarnia wszystkie stworzenia. I to si nazywa niebiaska rado. Dziki niebiaskiej radoci umys mdrca opiekuje si wiatem.

2 Taka bya cnota wadcw i krlw: niebo i ziemi uwaali za przodka, tao i cnot uwaali za gospodarza, niedziaanie uwaali za sta zasad. Jeeli si nie dziaa, to mona zuytkowa cay wiat i jeszcze zostanie [dla innych] nadmiar. Jeeli si dziaa, to nawet zuytkowanie caego wiata nie wystarczy. Dlatego te staroytni tak cenili niedziaanie. Kiedy i wadcy, i poddani nie dziaaj [wbrew przyrodzie], to jedni i drudzy maj t sam cnot. Kiedy wadca i poddani maj t sam cnot, to [waciwie] nie ma sug. Kiedy i poddani, i wadca dziaaj, to znaczy, e i jedni, i drudzy maj to samo tao, a kiedy maj to samo tao, to znaczy, e nie ma panw. Wadcy powinni nie dziaa i korzysta ze wiata, podwadni powinni dziaa dla korzyci wiata i taki jest niezmienny ad. Dlatego te ci, co w staroytnoci panowali nad wiatem, cho ogarniali swoj wiedz niebo i ziemi, nie wyraali swoich myli. Chocia dokadnie rozrniali uksztatowanie wszystkich przedmiotw, nie wypowiadali si sami. Chocia ich potga obejmowaa wszystko, co jest midzy czterema morzami, sami nic nie dziaali. Niebo samo nie podzi, ale wszystkie stworzenia [samorzutnie] si rozwijaj. Ziemia sama nie wywouje wzrostu, a wszystkie stworzenia chowaj si. Cesarzowie i krlowie nic [sami] nie dziaaj, a wiat osiga wyniki. Dlatego mwi si: nikt nie jest cudowniejszy od nieba, nikt nie jest bogatszy od ziemi, nikt nie jest wikszy od cesarzy i krlw. Dlatego mwi si: cnota cesarzy i krlw rwna jest niebu i ziemi. To jest tao (sposb) dosiadania nieba i ziemi, powoenia stworzeniami i korzystania z wszystkich ludzi.

107

3 Zasada jest u gry, a szczegy s u dou. To, co najwaniejsze, jest panem, a szczegy s sugami. Obroty trzech armii 8 i piciu broni 9 to s szczegy potgi. Wzory nagrd i kar, zysk i strata oraz przepisy o piciu karach cielesnych, to szczegy wychowania. Obyczaj i prawo, miary i liczby, tre i forma, porwnania i rozbir to s szczegy [sposobw] kierowania. Dwiki dzwonw i bbnw, ruchy pir i buczukw to s szczegy muzyki 10. Stopniowanie kania i paczu, zmniejszanie aoby 11 to s szczegy alu po zmarych. Tych pi szczegowych [zastosowa], eby mogy by skuteczne, wymagaj duchowego wzruszenia i serdecznego nastawienia. Te szczegy nauki posiadali ju staroytni, ale nie przyznawali jej pierwszestwa. Pan ma pierwszestwo nad sug, ojciec nad synem, starszy brat nad modszym bratem, doroli nad modzie, mczyzna nad kobiet, m nad on. Ta hierarchia wzniosego i niskiego wynika z dziaania nieba i ziemi, i dlatego mdrcy bior j za wzr 12. e niebo jest wzniose, a ziemia niska, to wynika z ich boskiego stanowiska. e wiosna i lato poprzedzaj jesie i zim, to wynika z kolejnoci czterech pr roku. e wszystkie stworzenia powstaj, kiekujc i rnicujc si zyskuj peny ksztat i e od rozkwitu przechodz stopniowo do uwidu, to jest nurt przemian rozwoju. Jeeli niebo i ziemia, ktre przecie s najbardziej boskie, maj swoje stopniowanie wzniosego i niskiego, o ile bardziej [jest to potrzebne] dla adu ludzkiego. W wityniach przodkw pierwszestwo maj stopnie pokrewiestwa. Na dworze ma pierwszestwo dostojestwo. Na wsi ma pierwszestwo wiek. W prowadzeniu spraw ma pierwszestwo rozsdek. Taki jest porzdek wielkiego tao. Jeeli si mwi o tao pomijajc jego kolejno, nie bdzie to tao. Jake mona uchwyci tao, gdy mwic o nim pomija si je?

4 Dlatego te staroytni, ktrzy jasno rozumieli wielkie tao, rozpoczynali od zrozumienia przyrody (nieba), a pniej przystpowali do tao i [jego] cnoty. Kiedy jasno zrozumieli tao i cnot, przystpowali do miosierdzia i sprawiedliwoci. Kiedy jasno zrozumieli miosierdzie i sprawiedliwo, wtedy przystpowali do przydzielenia kademu jego czci. Kiedy jasno zrozumieli, co naley kademu przydzieli, przystpowali do okrelenia treci i formy (rzeczy i nazwy); kiedy jasno zrozumieli stosunek przedmiotu do nazwy, przystpowali do stosowania si do obowizkw. Kiedy jasno zrozumieli wypenianie obowizkw, wtedy przystpowali do [stosowania] ask i ulg; kiedy jasno zrozumieli wyrozumiao i przebaczenie, przystpowali do [zrozumienia] susznoci i bdu; kiedy [rnica] midzy susznoci a bdem staa si jasna, przystpili do wyznaczania nagrd i kar. Kiedy [spraw] nagrd i kar jasno zrozumieli, wtedy gupota i mdro znalazy swoje waciwe miejsca, szlachetni i podli zajli waciwe stanowiska, cnotliwi i wyrodni [zaczli] postpowa zgodnie ze swymi uczuciami, trzymajc si z koniecznoci w granicach swoich uzdolnie i czynic zado swojej reputacji! Dziki temu suyli wyszym i karmili niszych. Dziki temu rzdzili stworzeniami i doskonalili siebie samych. Nie stosujc wiadomych zamysw nieuchronnie powracali do natury (nieba). To si nazywao wielkim pokojem. By to ad najwyszy 13. Dlatego te Ksiga 14 powiada: skoro s przedmioty, to s i nazwy. Staroytni posiadali i jedne, i drugie, ale adnym nie dawali pierwszestwa. Tote staroytni, mwic o wielkim tao, dopiero w pitej jego przemianie wysuwaj [rozrnienie] przedmiotu i nazwy, a [dopiero] w dziewitej mona mwi o nagrodach i karach. Kto [przedwczenie] mwi o [stosunku] przedmiotw do nazw, nie zna ich podstawy. Kto popiesznie mwi o nagrodach i karach, nie zna ich pocztku. Kto mwi na przekr tao, kto si przeciw tao wypowiada, moe by rzdzony, ale czy moe rzdzi innymi? Kto popiesznie mwi o [rnicy] midzy rzecz a nazw, nagrod i kar, moe posiada narzdzia rzdzenia, ale nie ma znajomoci

108

metody rzdzenia; moe by zuytkowany na wiecie [jako narzdzie], ale nie dors jeszcze do tego, eby sam mg uytkowa wiat. Takiego mona nazwa sofist, czowiekiem ograniczonym. Obyczaje i prawo, liczby i miary, [rnice] midzy przedmiotem i nazw, porwnania i roztrzsania szczegw byy znane staroytnym. To s rzeczy potrzebne podwadnym, aby mogli suy swoim zwierzchnikom, ale nie potrzebne zwierzchnikom dla opiekowania si podwadnymi (ywienia ich).

5 Ongi Szun tak si zapyta Jao: O co, niebiaski krlu, dbasz najbardziej? Nie wynosz si nad prostakw, nie poniam biedakw, bolej nad zmarymi, opiekuj si sierotami, lituj si nad wdowami [to s gwne troski mego serca]. Wszystko to bardzo pikne, powiedzia Szun ale nie ma w tym nic wielkiego. C wic zatem mam robi? Wpyw (cnota) nieba rodzi spokj. Soce i ksiyc wiec i cztery pory roku [kolejno] po sobie nastpuj. Dzie i noc maj swj porzdek. Chmury przecigaj i deszcze spadaj. Jao na to powiedzia: Wszystko to bardzo zawikane i kopotliwe. Ty trzymasz si nieba, ja cz si z ludmi. Staroytni uwaali niebo i ziemi za rzeczy najwysze. Huang-ti, Jao i Szun zgodnie je podziwiali. Po c mieliby si wysila staroytni wadcy wiata? Niebo i ziemia [same dziaay] i to wystarczao.

6 Konfucjusz uda si na zachd, eby da na przechowanie swoje ksigi do [krlewskiego] archiwum [dynastii] Czou. Tsy-lu tak mu [zacz] radzi: Syszaem, e kustosz archiww krlewskich, Lao Tan, ustpi i przeszed do zacisza domowego, wic, mistrzu, skoro pragniesz zabezpieczy swoje ksigi, sprbuj pj do niego, eby si na nim wesprze. Konfucjusz na to odpowiedzia: Dobrze. Pjd odwiedzi Lao Tana 15. Ale Lao Tan nie chcia [poleci do przyjcia ksig Konfucjusza]. Wobec czego Konfucjusz [zacz mu] objania Dwanacie Ksig 16, eby go przekona. Lao Tan przerwa mu w poowie mwic To wszystko jest za rozwleke. Chciabym usysze to, co najwaniejsze. Konfucjusz na to odpowiedzia: Najwaniejsze jest miosierdzie i sprawiedliwo. Czy mog zapyta, czy miosierdzie i sprawiedliwo s wrodzone naturze ludzkiej? Oczywicie. Szlachetny m, nie posiadajc miosierdzia, nie jest doskonay, a bez sprawiedliwoci nie moe istnie. Miosierdzie i sprawiedliwo s wrodzone prawdziwemu mowi. Czy mona o tym wtpi? Czy mog spyta, czym s waciwie miosierdzie i sprawiedliwo? Sprzyja z caego serca wszystkim istotom miujc je bez samolubstwa oto czym s uczucia miosierdzia i sprawiedliwoci. Eje powiedzia Lao Tan czy to s szczere sowa! Czy ta mio powszechna nie jest take przewrotnoci? W tym [deniu] do braku samolubstwa jest take samolubstwo. Czy pragniesz, mistrzu, eby wiat nie by pozbawiony pasterza? Przecie niebo i ziemia niezmiennie maj swoje prawa, soce i ksiyc niezmiennie wiec, gwiazdy maj swj stay porzdek, ptaki i zwierzta stale [skupiaj] si w stadach, a drzewa maj swoje stae stanowiska. Gdyby, mistrzu, postpowa zgodnie z cnot i poda posusznie za tao, to by by u celu. Po c wic tak uporczywie wynosi miosierdzie i sprawiedliwo jak kto, co bije w bben poszukujc zaginionego syna? Mistrzu, wprowadzasz, niestety, tylko zamt do natury ludzkiej.

109

7 Szy Czng-ki 17, odwiedzajc Lao-tsego, zapyta go si w te sowa: Syszaem, mistrzu, e jeste mdrcem. I naprawd nie auj dugiej drogi; przyszedem chcc ciebie zobaczy. Sto razy nocowaem po karczmach, na nogach porobiy mi si odciski, bo nie miaem odpoczywa [po drodze]. Dzi zobaczyem, e nie jeste mdrcem. Przed mysimi norami zostawiasz resztki jedzenia, a jednoczenie wyganiasz swoj modsz siostr, nie masz wic miosierdzia. Masz niewyczerpane [zapasy] ziarna i jedwabiu, surowego i gotowanego [jada i napoju] i [cigle] je gromadzisz; jeste bezgranicznie chciwy. Lao-tsy pozosta niewzruszony i nic nie odpowiedzia. Nastpnego dnia Szy Czng-ki ponownie odwiedzi Lao-tsego. Poprzednio skrzywdziem ciebie, panie, ale dzisiaj wrcio do mego serca waciwe [rozeznanie]. Dlaczego tak jest? Wyzwoliem si [z ambicji], eby mnie uwaano za czowieka [penego] przemylnoci, wiedzy, darw nadprzyrodzonych i mdroci. Dlatego te gdyby mnie wczoraj nazwa woem, to bym by dla ciebie woem, a gdyby mnie nazwa koniem, to bybym dla ciebie koniem. Jeeli jeste kim naprawd, a ludzie dadz ci [faszyw] nazw, ty za jej nie przyjmiesz, to tylko powikszysz swoj niedol. e ci si [wczoraj] poddaem, to dlatego, e jestem stale ustpliwy. Ale nie robi ustpstw, eby [od innych] uzyska ustpstwa. [Usyszawszy to] Szy Czng-ki szed gsiego [za mistrzem] unikajc stpnicia na jego cie; idc krok w krok za nim przystpi do niego z zapytaniem, jak naley doskonali swj charakter. Masz harde zachowanie, oczy wyupiaste, czoo bezczelne, usta warkliwe, posta pewn siebie. Podobny jeste do konia zatrzymanego w ptach, ale ktry gdy ruszy, gotw si wypuci jak strzaa. Jeste pochopny w sdach. Znasz wszelkie fortele i wysoko mierzysz. W niczym nie mona ci wierzy. Kiedy si spotka takiego czowieka na ustroniu, mona go wzi za zoczyc.

8 Mistrz [Lao-tsy] powiedzia: Tao przerasta najwiksze i nie pomija najmniejszego. A wszystkie istoty w nim znajduj swoj cakowito. Olbrzymie jest [tao], bo nie ma rzeczy, ktrej by nie ogarniao. Bezdenne jest tao, bo go nie mona wymierzy. Wcielenia jego cnoty pod postaci miosierdzia i sprawiedliwoci s tylko dodatkami do jego ducha. A nikt prcz ma doskonaego nie moe ich okreli. M doskonay posiada wiat i czy to nie jest co wielkiego? A jednak to wystarcza, aby go utrudzi. Rozpociera swoj wadz nad caym wiatem, ale si z ni nie utosamia. Sdzi nieomylnie i zyskiem si nie kieruje. Dociera do istoty rzeczy i potrafi zachowa ich tre podstawow. Dlatego wychodzi poza niebo i ziemi, opuszcza wiat stworze i nic nie moe skrpowa jego ducha. Przenika a do tao i czy si z cnot, stroni od miosierdzia i sprawiedliwoci, a etykieta i muzyka s dla niego [tylko] gomi, gdy umys doskonaego ma ma mono waciwego okrelania [wszystkich rzeczy]. 9 To, co wiat ceni w nauce (tao), to s ksigi. A ksiki to tylko sowa. A co jest cennego w sowach to myl [ktr wyraaj]. Myl ma co, za czym si poda, ale tego nie mona przekaza sowami. wiat przekazuje ksigi wanie z powodu cennych sw. I chocia wiat je ceni, nie s tego godne, bo to, dla czego s szacowane, nie jest [naprawd] wartociowe. To, co wzrokiem mona zobaczy, to s barwy i ksztaty. To, co suchem mona usysze, to s tylko nazwy i dwiki. Szkoda, e ludzie tego wiata uwaaj ksztaty, barwy, sowa i dwiki za wystarczajce do osignicia obiektywnej rzeczywistoci. Ot ksztaty, barwy, nazwy i dwiki nie wystarczaj do tego. I dlatego te wiedzcy nie mwi, mwicy nie wie 18. Ale jake wiat ma to sobie uwiadomi?

110

10 Ksi Huan [z Tsi] czyta ksik w swej gwnej komnacie, poniej koodziej Pien robi koo. Odoywszy mot i duto zwrci si do ksicia: Czy mona spyta, co ksi czyta? Czyje s to sowa? To s sowa mdrcw. Czy ci mdrcy yj? Nie, ju zmarli. W takim razie to s tylko mty i osad po staroytnych 19. [Kiedy ja], czowiek maej [cnoty]20, czytam ksik odpowiedzia ksi to jake koodziej moe j osdzi? Jeeli si wytumaczysz, to dobrze, jeeli za nie, to zginiesz. Koodziej Pien na to odpowiedzia: Jestem sug i jak suga si na to zapatruj. Jeeli robi koo powoli, wtedy jest lune i o [niemocno] si w nim trzyma. Jeeli si piesz, to jest za cise i nie wchodzi [w o]. Kiedy si ani nie ocigam, ani nie piesz, wtedy pasuje mi do rki i odpowiada sercu, ale ustami tego nie mona wypowiedzie, bo tkwi w tym sekret fachowy. Nie umiabym tego wypowiedzie ani nauczy i nawet syn mj nie potrafi tego przej ode mnie. Dlatego te mam siedemdziesit lat i cigle robi koa. I staroytni zmarli z tym, czego nie mogli przekaza. Tak wic to, co czytasz, moci ksi, to tylko mty i osad staroytnych.

Rozdzia Tao nieba zawiera kilka ustpw podajcych widoczne anachronizmy lub kompromisowe, ptaoistyczne ujcia. 2 Wadca po chisku ti. Termin ten oznacza zarwno pana niebios, antropomorficznie potraktowane niebo, jak i mitycznych poprzednikw trzech pierwszych dynastii. Od czasw dynastii Tsin sowo ti stao si tytuem cesarzy chiskich. 3 Wielki Ciela symboliczne oznaczenie wszystko ksztatujcej przyrody, analogiczne do wyraenia Wielki Garncarz. 4 Pochwaa wody reminiscencja z VIII rozdziau Tao-te-kingu. 5 Niekoronowany krl termin raczej konfucjaski, oznaczajcy mdrca z wszelkimi kwalifikacjami na krla z wyjtkiem urodzenia. 6 Tutaj, jak rwnie i w innych paragrafach tego rozdziau wystpuje dwoiste ujcie tao: w wiecie przejawia si ono jako polityka wadcy, a w odosobnieniu jest to doskonalenie si mdrca roztaczajcego swj niewidzialny wpyw dokoa. To pierwsze zastosowanie tao jest zapowiedzi taoizmu politycznego, ktry kwit w III wieku p. n. e. w okresie scalania si Chin. 7 Tu Czuang-tsy zwraca si bezporednio do tao ukazujc obojtno przyrody. 8 Nominalnie armia, szy, miaa liczy 25 000 ludzi. Najwiksi z ksit udzielnych, tytuujcych si pniej krlami, miewali po trzy armie. 9 Pi rodzajw broni: uk, paka, dzida, halabarda, trjzb. 10 Muzyka wczesna to przede wszystkim taniec obrzdowy lub wojenny. Kade ksistwo miao swj taniec bdcy jednoczenie godem ksicia i hymnem pastwowym. W tacach wojennych uywano ozdb z pir i buczukw. 11 Obrzdy aobne w Chinach przewidyway rozmait ilo ka zalenie od stopnia pokrewiestwa. 12 Dopeniajca si parzysto si w przyrodzie przedstawiona tu jest w postaci hierarchii, niezgodnie z ogln zasad rwnowartoci obu czynnikw, eskiego i mskiego, wyznawan przez taoistw. 13 To rozumowanie jest taoistyczn replik, jak to zauway R. Wilhelm, na konfucjask rozprawk Tahe. 14 Ksiga powiada, ale nie wiadomo, o jak ksig tu chodzi. Niekoniecznie musi to by zagubiony tekst. Najprawdopodobniej powoano si na nie istniejce dzieo dla zyskania wikszej powagi, co nie dziwi w rozdziale posiadajcym miejsca wtpliwe. 15 Spotkanie Konfucjusza z Lao-tsym w archiwach dworu Czou jest ulubionym wtkiem taoistw, wielokro powtarzanym i umieszczonym w pierwszej historii Chin, to jest w Szy-ki Sy-ma Tsiena. 16 Liczba Dwunastu Ksig konfucjaskich sprawia kopot. S dwie interpretacje, obie do wtpliwe: pierwsza, e chodzi tu o Szecioksig konfucjaski wraz z szecioma komentarzami, cho o Szecioksigu przed spaleniem ksiek (213 p. n. e.) trudno jest mwi, a pniej istnieje on raczej teoretycznie, bo Ksigi Muzyki nigdy nie zrekonstruowano, a nawet wtpliwe jest, czy w ogle taki kanon muzyki istnia; druga, e Dwanacie Ksig to dwanacie rozdziaw kroniki konfucjaskiej Czun-ts'iu powiconych dwunastu kolejnym panowaniom ksit Lu. To ostatnie, cho mao prawdopodobne, nie jest niemoliwe. W caej tej wzmiance o

111

dwunastu ksigach tkwi jaki anachronizm. 17 Szy Czng-ki jest postaci nieznan jak rwnie szczegy zachowania si Lao- tsego wobec swojej siostry. 18 Por. Tao-t-king LVI. 19 Paragraf 10, tak jak poprzedni, zwrcony jest przeciw konfucjaskiej tradycji pimiennej. Ten ostatni atak na ksigi konfucjaskie dokonany jest kosztem anachronizmu: ksi Huan z Tsi, panujcy w latach 685 643 p. n. e., prawdopodobnie nie mia jeszcze ksiek do czytania. 20 Czowiek maej [cnoty] albo moja nikczemno (kua-n): grzecznociowy, samoponiajcy si zwrot, zarezerwowany dla udzielnych ksit. Kwa znaczy take bezdzietny.

112

Rozdzia XIV
OBROTY NIEBA 1

1 Czemu niebo si [stale] obraca? Dlaczego ziemia [wiecznie] spoczywa? Czemu soce i ksiyc spieraj si o swoje miejsce [na ekliptyce]? Jaki gospodarz tym zarzdza? Kto wszystko wie i splata? Kto to wszystko bez wysiku w ruch wprawia i [dalej] porusza? Czyby to mia by jaki mechanizm nieunikniony? Czyby to mia by niepowstrzymany ruch obrotowy? Dlaczego chmury staj si deszczem, a deszcz staje si chmur? Kto wznosi [chmury] i spuszcza [deszcze]? Kto bez wysiku oblewa nas szczciem i temu wszystkiemu sprzyja? Wiatr powstaje na pnocy i [wieje] raz na zachd a raz na wschd, a czasem i w gr huraganem si wznosi. Czyje to jest oddech? Kt bez wysiku [tak rnorakie] powoduje powiewy? Czy mog si spyta o przyczyn tego wszystkiego? Wu-hien Tiao 2 na to odpowiedzia: Chod, to ci powiem. Niebo ma sze kierunkw i pi ywiow. Kiedy wadcy i krlowie stosowali si do nich, panowa porzdek; kiedy si im sprzeciwiali, nastpowa bezad. Gdy postpowali wedug dziewiciu zasad 3, sposb rzdzenia by doskonay i cnota cakowita. Owiecali [swoim wpywem] ca ziemi i cay kraj ich czci. Dlatego te nazywano ich wzniosymi wadcami.

2 Tang 4, kanclerz pastwa Szang, wypytywa si Czuang-tsego o miosierdzie. Tygrysy i wilki odpowiedzia Czuang-tsy te s miosierne. Co to ma znaczy? Wrd nich ojcowie i dzieci s do siebie przywizani. Czy nie s miosierni? Chciabym si zapyta o najwysz miosierno. Najwysze miosierdzie pozbawione jest tkliwoci. [A wtedy] kanclerz powiedzia: Syszaem, e bez przywizania nie ma mioci, a bez

113

mioci nie ma czci synowskiej. Jake wic najwysze miosierdzie miaoby by wyzute z czci synowskiej? Czuang-tsy na to odpowiedzia: Nie tak to naley rozumie. Doskonae miosierdzie jest wysze nad wszystko i cze synowska na pewno nie moe jej cakowicie wyrazi. Nie znaczy to, eby cze synowska sigaa za daleko, lecz e jest niewystarczajca. Kto, podrujc na poudnie, dotrze do [miasta] Ing, kiedy si zwrci na pnoc, nie dojrzy [na pnocy] Mrocznej Gry 5. A to dlaczego? Doszed za daleko. Dlatego te mwi si: Cze synowska oparta na szacunku jest atwa, ale oparta na mioci jest trudna. atwiej jest z mioci okazywa cze rodzicom ni zapomnie o rodzicach. atwiej jest zapomnie o rodzicach ni sprawi, eby rodzice zapomnieli o nas. atwiej jest sprawi, eby rodzice o nas zapomnieli, ni zapomnie o caym wiecie. atwiej jest zapomnie o caym wiecie ni sprawi, eby cay wiat o nas zapomnia. Taka cnota pozostawia [daleko za sob] witobliwych Jao i Szuna i nie ujawnia si w czynach. Roztacza swj dobroczynny wpyw na dziesi tysicy pokole i nikt o tym nie wie. Po c wic z wielkimi westchnieniami mwi o miosierdziu i czci synowskiej? Cze synowska, ulego braterska, miosierdzie, sprawiedliwo, wierno, szczero, czysto i nieskazitelno wszystko to polega na przezwycianiu samego siebie w subie cnoty, ale jest jeszcze bardzo niewystarczajce. Dlatego te mwi si: Kto posiada najwysze w kraju szlachectwo, nie dba o tytuy; kto ma najwiksze bogactwa w kraju, nie dba o dobra. Kto osign szczyt swoich pragnie, nie bdzie dba o saw i pochway. Dlatego to tao przez nic nie moe by zastpione.

3 Pei-mn Czng6 powiedzia do [cesarza] Huang-ti: Suchajc twojej muzyki Hiencz"y wykonywanej na boniu nad jeziorem Tung-ting 7 zrazu przelkem si, potem nastpio zmczenie i na kocu zwtpienie. Oniemiaem z osupienia i przestaem wada ju sob. Huang-ti mu na to odpowiedzia: Jeste bliski sedna. Uoyem t muzyk ludzkimi rodkami, zestroiem j z niebem, wykonaem j wedug [zasad] obyczaju i sprawiedliwoci, zbudowaem j na najwyszej czystoci. Jeeli chodzi o doskona muzyk, to przede wszystkim zgadza si ona ze sprawami ludzkimi, posuszna jest prawom przyrody, postpuje wedug piciu cnt 8, zgadza si z samorzutnoci natury. A dopiero wtedy mona uporzdkowa cztery pory roku i zaprowadzi powszechn zgod wrd wszystkich stworze. Cztery pory roku bd po sobie nastpoway i wszystkie stworzenia zgodnie z nimi bd si rodziy. [Okresy] rozkwitu i upadku [wyra] si pokojowymi i wojennymi [tonami] w ustalonym porzdku. Baz zmcone jak pierwiastek bierny, raz czyste jak pierwiastek czynny wzajemnie si zestroj. Jak pynny blask jest ich dwik. Gdy gsienice zaczynaj si rozwija, strasz je wtedy gromem. Koniec [tej muzyki] nie ma zamknicia ani pocztek wstpu. Raz zamiera, raz oywa, opada i wznosi si. Rzeczy wiecznych i nieskoczonych nie mona wyrazi w jeden sposb. Dlatego te lk ci ogarn. Za drugim razem zagraem zgod pierwiastka biernego i czynnego, zapaliem wiato soca i ksiyca. Dwiki mogy by krtkie albo dugie, mikkie albo twarde, ale wszelkie przemiany czya jedno bez panowania staego wtku. Napeniaa wszelkie doliny, tkwia we wszelkich wwozach. Zatykaa szpary [wiadomoci] i zatrzymywaa ducha na wodzy. Za miar braa sobie stworzenia. Dwiki jej rozlegay si szeroko. A sawa jej bya wysoka [jak niebo] i jasna jak [soce i ksiyc]. Dlatego upiory i duchy zatrzymuj si w swoich mrokach. Soce, ksiyc, gwiazdy i gwiazdozbiory chodz po swoich staych torach. Umieciem je w skoczonoci [przestrzeni] pozwalajc im pyn w nie zatrzymujcym si [czasie]. Chciae o tym myle, ale nie moge tego poj; patrzye, ale nie moge zobaczy. Gonie i nie moge docign. Bezradnie stanwszy na rozdrou opare si o drzewo dryandrowe i zacze nuci. Wzrok twj wyniszczy si przez samo pragnienie

114

widzenia. Sia twoja si ugia przez pragnienie docignicia. A ja nie doszedem jeszcze do koca. Majc peni ciaa oderwa si od niego to jest szczyt wyzwolenia. Ty jeste wyzwolony jak puste szcztki larwy i dlatego czujesz si znuony. A kiedy znowu zagraem, uyem dwikw, ktre nie nu, zestroiwszy je wedug prawa samorzutnego rozwoju. Wydobyy si pomieszane jak spltana gstwina, jak niewidoczna lena muzyka rozlegajca si szeroko, ale krtkotrwale, jakby si wydobywaa z mrocznej ciszy. Wychodz znikd i trwaj w odludnym mroku. Dla jednych jest to ycie, dla innych jest to mier; dla jednych jest to [rzeczywisto] owocu, dla innych jest to [pozr] kwiecia. Te dwiki id i pyn, rozpraszaj si i przenosz si dalej, nie trzymajc si ustalonych tonw. Ludzie si dziwi [tej muzyce] pozostawiajc j mdrcom. A mdrzec pojmuje jej [nastrj], dociera do jej zasady i stosuje si do jej przeznaczenia. Cho na warsztacie niebiaskim [nici] jeszcze nie s napite, wszystkich pi narzdw jest w penym pogotowiu. To si nazywa niebiaska muzyka, ktra bez sw [potrafi] radowa. Dlatego pie mistrza Jen 9 gosi: Suchajc go nie syszymy jego gosu. Patrzc na, nie widzimy jego ksztatu. [Muzyka] ta napenia niebo i ziemi, ogarnia sze kierunkw przestrzeni. Chciae j sysze, ale jej nie poj i dlatego popade w zwtpienie. Moj muzyk rozpoczem od wywoania lku i przerazie si, jakby widziado zobaczy. Nastpnie spowodowaem znuenie i, znuony, chciae usn. Zakoczyem zwtpieniem. To zwtpienie [wywoao w tobie poczucie] wasnej gupoty. Ale z poczucia gupoty dochodzi si do tao. Dziki temu potrafisz piastowa tao i z nim si poczy.

4 [W czasie] podry Konfucjusza na zachd do [ksistwa] Wei Jen Juan spyta si Kina 10, mistrza muzyki [z Lu]: Co mylisz, panie, o widokach mego mistrza [w Wei]? Niestety, odpowiedzia Kin, mistrza czeka niepowodzenie. A to dlaczego? Przed ofiar somiane kuky 11 owija si w haftowane tkaniny i skada w skrzynie, a przedstawiciele zmarego poszcz i oczyszczaj si przed ich ofiarowaniem. Ale po naboestwie depcze si je po gowie i plecach, a zielarze bior je sobie na podpak i na tym koniec. Ale gdyby je jaki zielarz powkada do skrzy i pude i owin we wzorzyste tkaniny albo si w domu pooy spa koo nich, to alboby nie zasn, albo trapiyby go widziada. A teraz twj mistrz bierze ze sob te somiane kuky dawnych dynastii. Zabiera ze sob uczniw i zarwno w podry, jak i u siebie w domu sypia koo tych somianych kukie. I dlatego cito nad nim drzewo w Sung, i dlatego uciek z Wei, cierpia niedostatek midzy Szang i Czou, gdzie w cigu dni nie majc gorcej strawy by midzy yciem a mierci 12. Czy to nie zmory senne? Na wodzie d jest najuyteczniejsza, na ldzie za wz. odzi mona si porusza po wodzie, ale zechciej j pchn po ziemi, to przez cae ycie nie posuniesz jej o kilkanacie stp. Czy staroytno i teraniejszo nie s jak woda i ld? A [pastwo] Czou i [ksistwo] Lu jak d i wz? Teraz stara si postpowa w Lu [wedug zasad z] Czou jest to to samo co pcha d po [suchym] ldzie: to jest wielki trud bez [adnego] wyniku naraa si na nieuchronne nieszczcie. Twj mistrz jeszcze nie wie, e tylko przekazujc nauk, ktra nie ma sztywnych zasad i stosuje si do okolicznoci, mona liczy na powodzenie. Czyby nie widzia dwigni studziennej? Kiedy si j cignie [w gr], to si opuszcza; kiedy j si zwalnia, to si podnosi. Ona przecie jest poruszana przez ludzi, ale [sama] ludzi nie porusza. Dlatego za podnoszenie si i opadanie nie mona jej wini. Dlatego te obyczajw i sprawiedliwoci, wzorw i miar (praw i przepisw) Trzech Wzniosych i Piciu Wadcw 13 nie ceni si dlatego, e byy zgodne ze sob, ale dlatego, e byy przydatne do rzdzenia [ludmi]. Dlatego te mona je porwna do gogw, gruszek, pomaracz i pumelo, ktrych smaki s rozmaite, ale wszystkie s jadalne. Dlatego te obyczaje i sprawiedliwo, prawa i przepisy stosuj si do czasw i cigle si zmieniaj.

115

A teraz jeli wemiemy map i ubierzemy j w szaty ksicia Czou (Czou-kunga) 14, to pogryzie je i podrze doszcztnie, i dopiero bdzie rada, kiedy je pogryzie i podrze doszcztnie. Gdy patrzymy na rnic midzy staroytnoci i teraniejszoci, to czy ona nie jest taka sama, jak midzy Czou-kungiem a t map? Dlatego te kiedy pikna Si Szy miaa zmartwienia, caej wiosce pokazywaa swoj zmarszczon brew. Widzc to jej brzydka ssiadka bya tym zachwycona. Wrciwszy do domu przycisna rce do piersi i zacza si marszczy. Wtedy bogaci zabarykadowali si w swoich domach i nie wychodzili, a biedni pouciekali zabrawszy ony i dzieci. [Brzydka chopka] dostrzega pikno zmarszczek, ale nie dostrzega, co je czyni piknymi. Niestety, sprawa twego mistrza jest zupenie przegrana.

5 Konfucjusz dziaa od lat pidziesiciu jeden, ale jeszcze nie sysza o tao. I kiedy uda si do Pei 15, eby odwiedzi Lao Tana, ten mu powiedzia: Wic przybye, panie. Syszaem, e jest najmdrszym czowiekiem Pnocy. Czy ty te ju uzyska tao? Jeszcze nie odpowiedzia Konfucjusz. Gdziee go szuka? Szukaem go odpowiedzia Konfucjusz w miarach [etykiety] i liczbach [muzyki] i przez [cae] pi lat nie mogem go znale. A gdzie dalej go szukae? Szukaem go bezskutecznie przez dwanacie lat w pierwiastku biernym in i w pierwiastku czynnym jang". Oczywicie powiedzia Lao Tan. Gdyby tao byo czym, co mona zoy w hodzie, to kady by je zoy swemu wadcy; gdyby tao byo czym, co mona podarowa, to kady by je podarowa swoim rodzicom. Gdyby tao byo czym, co mona oznajmi innym ludziom, to kady by je oznajmi swoim braciom. Gdyby tao byo czym, co mona udzieli innym, to kady by je udzieli swoim dzieciom i wnukom. Przyczyn tego, e nie mona [przekaza tao], jest nic innego, jak to, e gdy wewntrz nie ma gospodarza, to si [tao] nie zatrzyma, a gdy zewntrz nie ma prawoci, to [tao] nie znajdzie zastosowania. To, co wychodzi z wewntrz, nie bdzie przyjte wewntrz i tego w takim razie mdrzec nie objawi. A gdy nauczone z zewntrz nie znajdzie gospodarza wewntrz, tego mdrzec nie zachowa. Sawa jest narzdziem powszechnego uytku i nie trzeba dla siebie chwyta jej zbyt wiele. Miosierdzie i sprawiedliwo krlw staroytnoci jest somian chat, w ktrej mona przenocowa, ale w ktrej nie powinno si zamieszka. Gdyby to zauwaono, miano by to nam za ze. Doskonali mowie staroytnoci porzucali cieki miosierdzia i korzystali z gociny u sprawiedliwoci, eby wdrowa po wzgrzach beztroski, ywi si na polach wstrzemiliwoci, przebywa w ogrodzie powcigliwoci. Beztroska to niedziaanie; wstrzemiliwo to atwo zaspokajania si; powcigliwo to unikanie wysikw. Staroytni nazywali to wdrwk dla zbierania prawdy. Ci, ktrzy bogactwo uwaaj za swj cel, nie mog zrzec si dochodw; ci, ktrzy uwaaj rozgos za swj cel, nie mog wyrzec si sawy. Kochajcy wadz nie potrafi si z innymi wadz podzieli. Posiadanie tych rzeczy wywouje trosk, a utrata al. A aden z nich nie ma sposobu spojrzenia w zwierciado, eby zobaczy powd swego niepokoju. To s ludzie skazani przez niebo. Niech i przychylno, branie i dawanie, upominanie [starszych] i pouczanie [modszych], podzenie i zabijanie s narzdziami ulepszania [ludzi]. Ale tylko ten, kto jest posuszny wielkim przemianom [przyrody] i nigdy si im nie przeciwstawia, potrafi ich uy. Czyje serce tego nie pojmuje, przed tym nie otworzy si brama nieba.

116

6 Konfucjusz, odwiedzajc Lao Tana, mwi mu o miosierdziu i sprawiedliwoci. Lao Tan odpowiedzia: Jeeli przy przesiewaniu poladu zaprszysz sobie oczy, to niebo i ziemia i wszystkie cztery czci wiata pokrc ci si w gowie. Jeeli komary i gzy potn ci skr, to przez ca noc nie uniesz. Owe miosierdzie i sprawiedliwo drani mnie, wyprowadzaj z rwnowagi mj umys i wywouj wielkie zamieszanie. Mj panie, przestae wreszcie odbiera wiatu jego wrodzon prostot. Poruszaj si zgodnie z podmuchem wiatru, stojc przy swoich [wrodzonych] cnotach. Bo po co masz zwraca na siebie uwag jak [ojciec], ktry z bbnem na plecach szuka swego zgubionego syna? Biaa g nie kpie si co dzie, a przecie jest biaa. Kruk nie smoli si co dzie, a przecie jest czarny. Wrodzona ich biao czy czarno nie moe by przedmiotem sporu. Pogldw na saw i pochway nie warto rozprzestrzenia. Gdy rda wyschn, ryby tocz si na ldzie. [Nawet], gdy dysz na siebie, by si zwily, albo mocz si za pomoc liny, nie dorwna to wzajemnemu o sobie zapomnieniu w rzece albo jeziorze. Konfucjusz po tym spotkaniu si z Lao Tanem, powrciwszy do domu, przez trzy dni nie rozmawia. A wtedy uczniowie go zapytali: Mistrzu, odwiedzae Lao Tana, jake go pouczy? Oto ja w nim zobaczyem smoka. Smok skupiajc si staje si ciaem, a kiedy si rozprasza, zamienia si w mamido. Dosiada tchnienia chmur i ywi si pierwiastkiem eskim i mskim. Moje usta otworzyy si i nie mogy si przymkn. A c mwi o pouczaniu? 16

7 Tsy-kung powiedzia: W takim razie ten czowiek ma spokj trupa i ukazuje si [grony jak] smok; grzmi jak grom i jest cichy jak przepa; wywouje ruch jak niebo i ziemia. Oby i mnie byo dane go widzie. Po czym odwiedzi Lao Tana z poleceniem od Konfucjusza. Lao Tan siedzia wanie w gwnej komnacie i cicho zwrci si w te sowa do [gocia]: Moje lata dobiegaj ju koca. W czym chcesz panie, mnie pouczy? Sposoby rzdzenia Trzech Dynastii i Piciu Wadcw byy rne, ale sawa ich jest jednakowa. Jaka jest tego przyczyna, e ty jeden jedyny, mistrzu, nie uwaasz ich za mdrcw? Podejd troch bliej, moje dziecko powiedzia Lao Tan. Dlaczego uwaasz, e mieli rne [sposoby rzdzenia]? Tsy-kung odpowiedzia: Jao przekaza [wadz] Szunowi, Szun przekaza [wadz] J. J uywa siy [umierzajc powd]; Tang uywa broni [zdobywajc tron]. Wn-wang ulega [tyranowi] Czou i nie way mu si sprzeciwia. Wu-wang sprzeciwia si [tyranowi] Czou i nie chcia mu ulega. Dlatego mwi, e si rnili [w sposobie postpowania]. Podejd bliej, moje dziecko, to powiem ci, jak wiatem rzdzili [krlowie Trzech Dynastii i Piciu Wadcw]. Kiedy Huangti rzdzi wiatem, sprawi, e wszyscy ludzie mieli jedno serce. I kiedy ludzie nie opakiwali mierci rodzicw, nikt ich za to nie potpia. Kiedy Jao rzdzi wiatem, to sprawi, e w sercach ludzi powstay uczucia rodzinne. I kiedy ludzie zaczli zmniejsza stopie aoby zalenie od stopnia pokrewiestwa, nikt im nie mia tego za ze. Kiedy Szun rzdzi wiatem, to sprawi, e w sercach ludzkich powstaa wzajemna zawzito. Kobiety [zaczy] by brzemienne przez dziesi miesicy [ksiycowych] 17, dzieci po piciu miesicach potrafiy mwi i jeszcze noszone na rku umiay nazywa ludzi po imieniu. Odtd skrcio si ycie ludzkie. Kiedy J rzdzi wiatem, nastpiy [wielkie] przemiany w sercach ludzkich. Ludzie [zaczli] dziaa wiadomie i broni zmuszali [innych] do posuszestwa. Zabicia przestpcy nie uwaano za zabjstwo. Ludzie na caym wiecie podzielili si na szczepy. W ten sposb na wiecie nastao wielkie przygnbienie. Powstay [szkoy] konfucjanistw i motistw i wszystkie inne. I wtedy wymylono pi stosunkw spoecznych. A jeeli chodzi o kobiety, to czy trzeba o nich mwi? Ja ci powiadam, e sposoby rzdzenia wiatem Trzech Dynastii

117

i Piciu Wadcw nazywa si wprawdzie rzdami, ale nie byo wikszego zamtu ni wtedy. Mdro Trzech Wzniosych polegaa na przymiewaniu wiatoci soca i ksiyca na niebie, na sprzeciwianiu si siom ywotnym gr i rzek na ziemi, a porodku na przeszkadzaniu dobrodziejstwom czterech pr roku. Ich wiedza dotkliwsza bya od da skorpiona, zoliwsza od wieo zapanego zwierza. aden z nich nie podporzdkowa swego usposobienia [adowi natury] i sam siebie uwaa za mdrca. Czy to nie jest haniebne? Ale oni byli bezwstydni. Tsy-kung sta przygnbiony i nieswj.

8 Konfucjusz w te sowa zwrci si do Lao Tana: Od dawna pracuj nad Szecioma Ksigami Kanonicznymi 18: nad Ksig Pieni, Ksig Dokumentw, Ksig Obyczajw, Ksig Muzyki, Ksig Przemian i [kronik ksistwa Lu] Czun-tsiu. Zajmujc si nimi od dawna z ich zawartoci jestem dobrze obeznany. Na wystpkach siedemdziesiciu dwch ksit wykadam tao dawnych krlw i objaniam wzorowe postpowanie [ksit] Czou i Szao 19. Alem nie zachci do stosowania [mojej nauki]. Jak bardzo trudno jest ludzi przekona i wyjani tao". Lao Tan na to odpowiedzia: Szczliwie si stao, e nie spotka ksicia, ktry by chcia wiat uporzdkowa. Owe Sze Ksig ukazuj nam lady, ale [nie mwi nam o tym], kto te lady spowodowa. To, o czym teraz mwisz, ogranicza si do ladw. S to lady odbite przez obuwie, ale czyje byo to obuwie? Biae czaple zapadniaj si wpatrujc si w siebie nieruchomo renicami. Wrd owadw samczyk piewa w grnej warstwie powietrza, a samiczka odpowiada mu z dolnej i zapodnienie nastpuje. S stworzenia obupciowe, ktre same si zapadniaj 20. Przyrodzonych waciwoci nie mona odmieni i przeznaczenia nie mona odwrci. Czasu nie mona zatrzyma, tao (drogi) nie mona zagrodzi. Jeeli osigniesz tao, nie bdzie dla ciebie nic niemoliwego. Jeli je postradasz, wszystko stanie ci si niemoliwe. Konfucjusz po tym spotkaniu przez trzy miesice nie wychodzi z domu, po czym znowu odwiedzi Lao-tsego. Ju pojem powiedzia. Kruki wysiaduj jaja, a ryby skadaj ikr. Owady przepoczwarzaj si. Gdy si rodzi modszy brat, starszy pacze. Nigdy dotd nie potrafiem jako czowiek przystosowa si do tych przemian. Nie mogc sam si przemieni jake mogem przemienia innych ludzi? Lao-tsy na to odpowiedzia: Dobrze, jue osign [tao].

Tytu rozdziau XIV stanowi dwa pierwsze sowa pierwszego paragrafu. O obrocie nieba, przeciwstawionego nieruchomej ziemi, co zgadza si z przeciwstawieniem sobie biernego pierwiastka eskiego i czynnego pierwiastka mskiego. 2 Wu-hien Tiao mia by czarodziejem i ministrem krla Mou z dynastii In, ktry panowa od 1637 do 1563 p. n. e. 3 Dziewi zasad to, wedug komentatora Lii Ki-fu, dziewi paragrafw rozdziau Hung-fan z Szukingu. Komentarz szu oddaje natomiast wyraenie kiu-lo jako dziewi prowincji. Tumaczenie wtedy by brzmiao: Sprawy dziewiciu prowincji doskonale byy sprawowane i cnota bya cakowita. 4 Tang na imi mia Ing i by kanclerzem ksistwa Sung, ktre tu nosi nazw Szang, gdy, jak mwi komentarz szu, dynastia Sung pochodzia od dynastii Szang. 5 Mroczna Gra i Ing, stolica Czu, to pnocny i poudniowy kraniec Chin. 6 Pei-mn Czng bliej nieznany mdrzec z czasw Huang-tiego. 7 Muzyka Hien-czy nad jeziorem Tung-ting. Wedug Czou-li taniec stawu Hien wymylony przez Huang-tiego wykonywany by na kwadratowym kurhanie na wyspie, na jeziorze w czasie letniego przesilenia dnia z noc przy dwikach lutni, zrobionej z drzewa morwowego. Jezioro Tung-ting ley w prowincji Hunan, a wic na poudniowych kresach Chin staroytnych. 8 Pi cnt: miosierdzie, rozsdek, sprawiedliwo, uprzejmo, dobra wiara. 9 Mistrz Jen, Jen-szy, identyfikowany z Szn-nungiem, bohaterem-cywilizatorem, ktry wprowadzi mia

118

rolnictwo. Jen oznacza pomie, a zwizek ognia z rolnictwem tumaczy si pierwotnym sposobem karczowania lasw przez wypalanie drzew (gospodarka arowa). Inna lektura Piao-szy (trba powietrzna, huragan), posta legendarna. Cytowane sowa Jen-szy: por. Tao-t-king XIV. 10 Kin posta skdind nieznana. 11 Somiane kuky dosownie somiane psy, por. Tao-t-king V, byy to somiane manekiny, zastpujce ofiary z ludzi przy pogrzebach. Konfucjusz twierdzi, wbrew oczywistoci, e zwyczaj uywania somianych manekinw doprowadzi do zabijania ywych na ofiar umarym, kiedy naprawd byo na odwrt. 12 Przeladowania Konfucjusza w czasie jego wdrwek po Chinach s znane z Lun-j, z Lie-tsego i z yciorysu Konfucjusza w Szy-ki. 13 Trzej Wznioli i Piciu Wadcw (san-huang i wu-ti) mityczne postacie, ktrych istnienie sytuowano w trzecim tysicleciu przed nasz er przed trzema pierwszymi dynastiami. Symbolizuj one kolejne etapy rozwoju cywilizacji. Nie ma ustalonej listy ani san-huang, ani wu-ti. Huang-ti, zalenie od rda, wystpuje i w jednej, i w drugiej serii. Nastpstwo po sobie huangw i ti nie byo dziedziczne. 14 Czou-kung, brat zaoyciela dynastii Czou, zmary w roku 1105 p. n. e., by ideaem ministra dla Konfucjusza, ktry zawsze si chcia na nim wzorowa. Czou-kung po mierci brata, Wu-wanga, by regentem jego syna i nastpcy. Od Czou-kunga wywodzi si linia ksit panujcych w Lu, ojczynie Konfucjusza. 15 Pei znajduje si w dzisiejszym Kiangsu. 16 Opis tego spotkania Konfucjusza z Lao-tsym znajdujemy powtrzony w Szy-ki Sy-ma Tsiena. Przeciwnicy taoizmu twierdzili, e Sy-ma Tsien by pod wpywem taoistw, czego rzekomym dowodem miao by umieszczenie w kronice faktu upokorzenia Konfucjusza. Ze swej strony konfucjanici najczciej konsekwentnie przemilczaj istnienie taoizmu i taoistw a do dynastii Han. 17 Kobiety byy brzemienne przez dziesi miesicy - oczywicie chodzi o miesice ksiycowe, a nie soneczne. Dalej autor milczco tu zakada, e czytelnikowi jest wiadomy fakt, e dawniej cia trwaa duej, a ludzie yli duej, i tylko popiech polityczny owieconych wadcw skrci i jedno, i drugie. 18 Wzmianka o Szeciu Ksigach Kanonicznych kadzie pod znakiem zapytania autentyczno tego ustpu, gdy wtpliwe jest, eby za czasw Czuang-tsego kanon konfucjaski mia tak posta, jak mu chciano nada za czasw dynastii Han. 19 Szao-kung, krewny Wu-wanga, zaoyciela dynastii Czou, razem z Czou-kungiem jest czczony jako wzr dobrego poddanego i wiernego ministra. 20 Rozmaite przykady rzekomej partenogenezy ilustruj dziaanie bezporednie pierwiastka eskiego in i mskiego jang niezalenie od indywidualnych osobnikw. Szan-hai-king wspomina o zwierzciu obupciowym, podobnym do lisa.

119

Rozdzia XV
ZATWARDZIAE PRZEKONANIA 1

1 Zatwardziae przekonania i nieustpliwo postpowania, ucieczka od wiata i dziwaczne obyczaje, wyniosa mowa i potpiajce oskarenia wszystko to wygrowana mio wasna i nic wicej. Oto, co ukochali pustelnicy gr i wwozw, ktrzy wyrzekli si wiata, by stan jak wyschnite drzewa nad przepaciami 2. Rozprawia o miosierdziu i sprawiedliwoci, wiernoci i szczeroci, szacunku i umiarkowaniu, skromnoci i uprzejmoci wszystko to s wiczenia moralne i nic wicej. Oto, co sobie upodobali umierzyciele wiata, nauczyciele skruchy, osiadli i wdrowni mistrzowie 3. Rozprawia o wielkich dzieach i zdobywa sobie wielkie imi, stwarza przepisy obrzdowe midzy panem a poddanym i ustanawia stopnie starszestwa midzy zwierzchnikiem a podwadnym to jest sztuka rzdzenia i nic wicej. Oto, do czego maj zamiowanie dworacy, czciciele wadzy, obrocy kraju i podegacze do zaborw 4. Ucieka w knieje i bota, zamieszkiwa pustkowia, owi ryby i trwa w bezczynnoci to jest niedziaanie i nic wicej. Oto, co lubi samotnicy z nad rzek i jezior, ktrzy wyrzekli si wiata dla bezczynnych wczasw 5. Wdycha i wydycha, wypluwa stare powietrze a zatrzymywa wiee, wiczy si w niedwiedzim [nie zimowym] i w ptasim rozpocieraniu [rk jak skrzyda] to jest zaprawianie si do dugowiecznoci i nic wicej. To wybrali sobie mistrzowie oddychania, dbajcy o utrzymanie swego ciaa, eby osign sdziwo Png-tsu 6. By wzniosym bez zatwardziaoci w swoich przekonaniach i zacnym bez uprawiania miosierdzia i sprawiedliwoci; umie rzdzi nie szukajc ani zasugi, ani sawy; y beztrosko, nie kryjc si w rzekach i jeziorach; by dugowiecznym bez uprawiania wicze oddechowych, wszystko posiada zapomniawszy o wszystkim; [pogry] si w bezgranicznej obojtnoci, a jednak pociga za sob wszystko, co pikne oto jest tao

120

nieba i ziemi i cnota mdrca. Dlatego te jest powiedziane: Spokj i ukojenie, cisza i samotno, doskonaa obojtno i bezczynno na tym polega pokj nieba i ziemi i istota tao i cnoty 7.

2 Dlatego jest powiedziane: Mdrzec przebywa w spoczynku; przebywajc w spoczynku zachowuje rwnowag; zachowujc rwnowag jest spokojny. Przy rwnowadze i spokoju zgryzoty i zmartwienia nie przedostaj si do jego wntrza, a zoliwe wpywy nie maj do niego przystpu. Dlatego te jego cnota jest cakowita, a duch jego nieskalany. Dlatego te jest powiedziane: ycie mdrca jest dzieem przyrody (nieba), a mier jest przeksztaceniem jego istoty. W spoczynku jednoczy si z cnot pierwiastka biernego, w ruchu jednoczy si z fal pierwiastka czynnego. Nie powoduje ani szczcia, ani nieszczcia, lecz odpowiada na podniety, porusza si tylko z przymusu, powstaje tylko z koniecznoci. Odrzuca wiedz i dowiadczenie (precedensy), ale stosuje si do praw przyrody. Dlatego niebo nie zsya na niego klsk, stworzenia mu nie dokuczaj, ludzie go nie potpiaj i upiory go nie przeladuj. ycie jego jest jak pynca fala, a mier jest dla niego spoczynkiem. Myl jego si nie troszczy; nie robi planw na przyszo, wieci, ale nie byszczy, dotrzymuje sowa, cho nie skada obietnic. We nie nie trapi go zmory, a na jawie troski. Duch jego jest czysty, a dusza nieutrudzona. Dziki swemu oderwaniu i zobojtnieniu jednoczy si z cnot nieba. Dlatego jest powiedziane: Smutek i rado s wypaczeniem, zadowolenie i gniew s wykroczeniem przeciw tao. Mio i nienawi s zgub cnoty. Dlatego, kiedy serce [nie odczuwa] ani zmartwienia, ani radoci, jest to szczyt cnoty. By [zawsze] jednakowym, bez zmian to jest szczyt spokoju. Nie dba o nic to szczyt oderwania. Nie styka si z innymi to szczyt zobojtnienia. Nie sprzeciwia si niczemu to szczyt bezinteresownoci.

3 Dlatego te jest powiedziane: Kiedy ciao si trudzi bez wypoczynku, to si wyczerpuje. Kiedy umys jest uytkowany bez przerwy, to si mczy, a mczc si wyniszcza. Woda ma t waciwo, e kiedy jej nie miesza, jest czysta; kiedy nie rusza, jest gadka. Kiedy j zatrzyma tam, eby nie miaa odpywu, wtedy nie moe by czysta. Jest ona obrazem cnoty nieba. Dlatego te jest powiedziane: Czysta nieskazitelno bez przymieszki, spokj i jedno bez zmian, obojtno i niedziaanie, ruch zgodny z postpowaniem nieba oto jest droga wzmacniania si ywotnych. Kto posiada miecz z Kan-je 8, przechowuje go w pochwie nie mic go [lekkomylnie] uywa, bo ceni go nade wszystko. Sia ywotna przenika we wszystkich czterech kierunkach, nie znajc adnych granic. U gry dosiga nieba, u dou peza po ziemi, rozwija i hoduje wszystkie stworzenia i nie mona [znale] jej ani [okrelonym ksztatem] wyobrazi, a imi jej jest rwne imieniu Pana 9 [Niebios]. Czysto pierwotn tao tylko duch moe zachowa. Kto j zachowuje i nie straci, ten jest z duchem zjednoczony. Doskonae przeniknicie tej jednoci jest poczeniem si z prawem przyrody (nieba). Wiejskie przysowie mwi: Zwyky czowiek ceni zysk, bohater ceni saw, wybitny czowiek ceni swoj ambicj, ale mdrzec szanuje swoj si yciow dlatego, e [chce j utrzyma] nieskaziteln. Dlatego te prostot nazywa si to, co nie ma przymieszki, a nieskazitelnoci nazywa si zachowanie swego ducha bez plam. Kto potrafi wcieli prostot i nieskazitelno, jest mem prawdziwym.

Rozdzia XV Zatwardziae przekonania, uwaany zreszt przez niektrych komentatorw za pniejszy, wprowadza przy wyliczeniu piciu szk wiatopogldowych wraz z szst, ktra ma by jedynie prawdziwa, odmienn od wszystkich znanych klasyfikacj. S to szkoy (nie nazwane w tekcie explicite): 1) ascetw-

121

odludkw, 2) konfucjaskich moralistw, 3) konfucjaskich rytualistw-politykw, 4) pustelnikw-kwietystw, 5) mistykw-makrobiotykw, uprawiajcych wiczenia oddechowe. Poniewa obie szkoy, ktre tu nazwalimy konfucjaskimi, rzeczywicie si ze sob poczyy, a 1, 4 i 5 reprezentuj tak zwany pniejszy mistycznomagiczny taoizm, odgrodzenie taoizmu filozoficznego od ich stanowiska wydaje si spraw istotn. Byaby to linia podziau midzy starym taoizmem Lao-tsego, dialektycznym i przesiknitym naiwnym materializmem, a pniejszymi kierunkami magiczno-mistycznymi. Konieczne jednak byoby dokadne datowanie powstania tego rozdziau. 2 Jako przedstawicieli tego kierunku wymieniaj komentarze: Po-i, Szn-tu I. 3 Wymieniani przedstawiciele: Konfucjusz i Mencjusz. 4 Wymieniani przedstawiciele: Kao Jao, I In. 5 Wymieniani przedstawiciele: Czao-fu, H Ju. 6 Wymieniony przedstawiciel: Png-tsu. Jedyny wymieniony w tekcie, a nie jak poprzedni, tylko w komentarzach. 7 Ostatni ustp niewtpliwie charakteryzuje kierunek reprezentowany przez autora. 8 Kan-je s rne interpretacje tego wyraenia. Wedug jednej z nich han oznacza rzek, a je gr. Inne teksty maj J-je, (znaki kan i je pisze si prawie identycznie), co ma oznacza nazw kraju Ju, odpowiadajcego mniej wicej wspczesnej prowincji Czkiang. 9 Pan w tekcie ti, personifikacja nieba. Jest to jedna z reminiscencji dawnego kultu personifikowanego nieba, sporadycznie pojawiajca si nie tylko u Czuang-tsego, ale i u Lao-tsego.

122

ROZDZIA XVI
ULEPSZANIE NATURY 1

1 Ulepszanie natury za pomoc zwykego wyksztacenia w celu powrotu do stanu pierwotnego i umierzanie namitnoci za pomoc utartych rozumowa w celu osignicia owiecenia jest oszukiwaniem ludzi. Staroytni uprawiajcy tao za pomoc umiarkowania karmili swoj wiedz i przez cae ycie w swoim postpowaniu nie opierali si na niej. Znaczy to, e swoj wiedz karmili swoje umiarkowanie. Tak wic wiedza i umiarkowanie, przenikajc si wzajemnie, wspieray jedno drugie. Wtedy zgoda irozum powstaway w ich usposobieniu. A cnota stanowi zgod, tao za jest rozumem. Cnota, ktra wszystko znosi, to miosierdzie; tao, ktre wszystko rozumie, to sprawiedliwo. Kiedy sprawiedliwo jest jasna i [midzy] stworzeniami [panuje] yczliwo, mamy wierno. Kiedy wntrze jest nieskalane i prawdziwe i odbija uczucie mamy muzyk. Szczere postpowanie i waciwe zachowanie si, zgodne z ogad, to etykieta. Kiedy muzyka i etykieta s niewaciwie uprawiane, na wiecie powstaje zamt. Jeeli kto poprawia innych, kiedy jego wasna cnota jest przymiona, wtedy ta cnota nie bdzie si rozszerza, ale gdyby si rozszerzaa, stworzenia straciyby swoj (przyrodzon) natur.

2 Ludzie najgbszej staroytnoci przebywali w niezrnicowanym bezadzie. Razem z caym wiatem trwali w cakowitym zastoju. W owych czasach pierwiastek bierny in i pierwiastek czynny jang trway w zgodzie i spokoju. Duchy i upiory nie straszyy. Pory roku pyny prawidowo. adne stworzenie nie doznawao krzywdy. adna istota przedwczenie nie umieraa. Nawet kiedy ludzie posiadali wiedz, nie miaa ona zastosowania. Ten [okres] nazywa si najwysz jednoci. W owych czasach nie byo [zamierzonych] dziaa, zawsze

123

[panowaa] swobodna samorzutno. A kiedy [pierwotna] cnota upada, wtedy [wynalazca ognia] Suei-n 2 i [pierwszy pasterz] Fu-hi 3 zaczli rzdzi wiatem. I powstao posuszestwo, ale nie byo ju jednoci. Kiedy cnota jeszcze bardziej upada, wtedy [rolnik] Szn-nung i [wynalazca topienia kruszcw] Huang-ti zaczli panowa nad wiatem. I dlatego zapanowa pokj, ale nie byo ju [dobrowolnego] posuszestwa. Kiedy znowu cnota dalej upada i zaczli rzdzi wiatem [Jao] z Tang 4 i [Szun] z J 5, powsta prd zarzdze i ulepsze. Skazili [pierwotn] czysto, rozbili [rodzim] prostot. Oddalili si od tao dla dobra (wyrnienia si) i narazili cnot dla czynu (wysunicia si). Wygnali natur i poszli za [podszeptami] umysu. Jeden umys czy si przez poznanie z drugim, ale wiedza nie wystarczaa do uporzdkowania wiata. Dodano pniej do tego ozdobn form i pomnoono przez rozszerzenie [wiadomoci]. Ale forma zniszczya tre, a szeroko [wiadomoci] utopia ich znaczenie. Potem ludziom zaczo si w gowie mci i nie mieli monoci powrci do wrodzonej natury i do stanu pierwotnego.

3 Std wida, jak wiat porzuci tao i jak tao porzucio wiat. W ten sposb wiat i tao wzajemnie si postradali. W takich warunkach, w jaki sposb na wiecie mogli si objawi zwolennicy tao i w jaki sposb wiat mg si wznie do poziomu tao? Kiedy tao nie mogo by na wiecie i kiedy wiat nie mg wznie si do tao, wtedy gdyby nawet mdrzec nie przebywa w grach i lasach, jego cnota i tak by bya ukryta. Bya ukryta, on jej sam nie ukrywa. Ci, ktrych staroytni nazywali pustelnikami, nie ukrywali swoich osb, eby si nie ukazywa; nie taili swoich sw, eby ich nie wypowiada; nie kryli swojej wiedzy, eby jej nie ujawnia. Warunki wczesne byy bardzo nieprzyjazne. W odpowiednich warunkach mogliby dokona wielkich czynw na wiecie, przywrciliby jedno nie pozostawiajc po sobie ladw. W nieprzychylnych warunkach, kiedy na wiecie panowaa wielka niedola, zagbiali si w sobie, pograli w spokoju i oczekiwali. To jest [jedyna] droga do zachowania swojej osoby. 4 Ci wrd staroytnych, ktrzy ochronili swoj osob, rozprawami nie ozdabiali swojej wiedzy, a swoj wiedz nie chcieli ogarn caego wiata, trwali w odosobnieniu, eby powrci do swojej przyrodzonej natury. I c wicej mieli robi? Tao na pewno nie przejawia si w drobnej dziaalnoci, ani cnota w uamkowym poznaniu. Uamkowe poznanie szkodzi cnocie, a drobne czynnoci szkodz tao. Dlatego te jest powiedziane: Napraw siebie samego i to wystarczy. Najwysz radoci jest osign swj cel. To, co staroytni nazywali osigniciem swego celu, to nie byy ani dworskie pojazdy, ani krlewskie korony, ale byo to szczcie, do ktrego nic nie mona byo doda, i nic wicej. To, co si teraz nazywa spenieniem ycze, to s dworskie pojazdy i krlewskie kapelusze. Pojazdy i kapelusze zwizane s z ciaem, ale nie maj nic wsplnego z istotn natur [czowieka]. Te rzeczy s [nabytkiem] przypadkowym i tymczasowym. S tymczasowe i ich przyjciu nie mona zapobiec, ani ich odejcia zatrzyma. Dlatego nie uwaali oni pojazdw i kapeluszy za spenienie ycze, ani w niedoli nie naginali si do pospolitych [nauk]. Ich rado z powodu [tao] jest taka sama jak innych z powodu [pojazdw i kapeluszy]. Dlatego nie odczuwaj zgryzot. Ich szczcie w obu wypadkach jest jednakowe, dlatego bd wolni od wszelkich zgryzot i to wystarcza. A teraz, kiedy przemijajce [zadowolenie] znika jestemy nieszczliwi. Std wida, e nawet rado jest czcza. Dlatego jest powiedziane: Ludzi, ktrzy gubi siebie dla wiata zewntrznego, a swoj natur powicaj dla opinii, mona nazwa odwracajcymi waciwy porzdek.

124

Rozdzia o Ulepszaniu natury stanowi zamknit cao, a jego tezy nie s ilustrowane adnymi anegdotami, co stanowi odstpstwo od zwykego stylu Czuang- tsego. Ten wzgld sprawia obok innych wzgldw, e niektrzy krytycy wtpi w autentyczno tej ksigi. Wedug Leggego naley tu doszukiwa si analogii z Mencjuszem (XX, 7). 2 Suei-n: suei oznacza drewniane narzdzie do wywoywania ognia przez pocieranie. Suei pniej zaczo oznacza pochodni. Suei-n jest mitycznym wynalazc ognia, a Szn-nung pierwszy mia zastosowa ogie w rolnictwie wypalajc lasy. 3 Fu-hi, Szn-nung, Huang-ti, Jao i Szun stanowi jedn z list piciu wadcw. Tutaj mamy wyliczenie szeciu postaci, co wykracza poza zwyky schemat. Pojawianie si szstki zamiast pitki moe wiadczy o pniejszej redakcji. 4 Tang miejscowo w prowincji Szansi, miejsce pochodzenia Jao. Std Tang bywa uywane na oznaczenie Jao. 5 J miejscowo w Szansi, miejsce pochodzenia Szuna.

125

ROZDZIA XVII
JESIENNA POWD 1

1 Nastaa pora powodzi jesiennej. Sto potokw wlao si do Rzeki [tej]. Rozlewisko pyncej wody stao si bardzo wielkie, tak e z awicy u jednego brzegu nie mona byo odrni konia od krowy na drugim brzegu. Wadca Rzeki 2 cieszy si bardzo, radujc si sam z siebie, bo myla, e pikno caego wiata skupio si w nim samym. Z prdem rzeki popyn na wschd i dotar do Morza Pnocnego. Ale kiedy zwrci si twarz na zachd i rozejrza si, nie zobaczy kresu wd. Wtedy Wadca Rzeki zacz obraca swoj twarz i wytywszy wzrok na [boga morza] o 3 westchn i powiedzia: Wiejskie przysowie mwi, e kto pozna setn cz tao, uwaa, e nie ma sobie rwnego. To samo mona i o mnie powiedzie: I ja, kiedy dawniej syszaem, jak ludzie pomniejszali wiedz Konfucjusza, [ktry wyda Sze Ksig Klasycznych], i lekcewayli bezinteresowno Po-i, [ktry zrzek si tronu], z pocztku im nie dowierzaem. Teraz ujrzaem twj bezmiar. Gdybym nie dotar do jego wrt, to bym si narazi na mieszno w oczach znawcw Wielkiego adu 4. o z Pnocnego Morza tak odpowiedzia: Z ab [yjc] w studni nie mona mwi o oceanie, bo trzyma si swojej dziury. Z yjcym jedno lato owadem nie mona mwi o lodzie, bo wierzy tylko w swoj por 5. Z mdrkiem z zacianka nie mona mwi o tao, bo jest skrpowany przez swoje wyksztacenie. Teraz, kiedy wystpie z brzegw i ujrzae ocean, i zrozumiae swoj nikczemno, mona z tob mwi o Wielkiej Zasadzie. Wrd wd wiata nie ma nic wikszego nad morze. Od nie wiadomo jak dawna wszystkie strumienie wlewaj si do niego, a ono nie przybiera. Przez oko morza 6 [woda] wycieka nie wiadomo od jak dawna, a ono nie wyprnia si. Nie zmienia si ani wiosn, ani jesieni. Nie zna ani powodzi, ani suszy. Jego wyszoci nad takimi rzekami, jak Jangtsekiang czy Rzeka ta nie mona wymierzy, a jednak nie pyszni si sob, poniewa porwnywam swoj posta z [ogromem] i otrzymuj swoje ywotne tchnienie od eskiego pierwiastka In i

126

od mskiego pierwiastka jang. Jestem midzy niebem a ziemi jakim kamyczkiem albo drzewkiem na wielkiej grze. I kiedy tylko moja mao jest widoczna, czyme bym mia si pyszni? Zwa, e cztery morza, pooone midzy niebem a ziemi, nie s niczym innym jak kopcem lub jamk wrd wielkiej puszczy. Zwa, e cae Chiny midzy morzami nie s niczym innym jak ziarnkiem trawy w wielkim pichlerzu. Gdy wymieniamy stworzenia, mwimy, e jest ich dziesi tysicy, a czowiek jest tylko jednym spord nich. Wrd [wszystkich] ludzi, ktrzy zapeniaj dziewi prowincji, karmi si zboem i podruj wozami i statkami, czowiek jest tylko jednostk. To w porwnaniu z dziesitkiem tysicy istot nie jest niczym innym ni wos na ciele konia. To, dla czego Piciu Wadcw po sobie [pokojowo] nastpowao; to, o co Trzy [Dynastie] Krlewskie walczyy ze sob; to, o co miosierni ludzie si troszczyli; to, nad czym sumienni urzdnicy si trudzili to wszystko wyczerpuje si w jego [ciasnym krgu]. Po-i zrzek si wadzy dla sawy. Konfucjusz wykada swoj nauk dla rozgosu. I to [wszystko] dla wywyszenia si. Czy nie byli podobni do ciebie, pysznicego si [iloci] twoich wd? Wadca tej Rzeki powiedzia: W takim razie powinienem uwaa niebo za [najwysz] wielko, a koniuszek babiego lata za [nieskoczenie may]? Wcale nie odpowiedzia o z Pnocnego Morza rozmiar stworze jest nieograniczony, czas [nigdy] si nie zatrzymuje, koleje losu nie s stae, koniec i pocztek nie powtarzaj si. Z tego powodu [czowiek] wielkiej wiedzy [jednakowo] spoglda na rzeczy odlege i bliskie i maego nie uwaa za drobne, ani duego za wielkie, bo wie, e nie ma staych miar. Sprawdza dokadnie teraniejszo i przeszo i dlatego ani nie tskni za odleg przeszoci, ani si nie wspina na palcach, eby pochwyci teraniejsz chwil, bo wie, e czas [nigdy] si nie zatrzymuje. Bada peni i prni i dlatego zysk go nie cieszy ani strata nie martwi, bo wie, e zmienne s koleje losu. Jasna jest dla niego rwna droga [adu przyrody], dlatego urodziny nie s dla niego radoci, ani zgon nieszczciem, bo wie, e ani pocztek, ani koniec nie s trwae. [Trzeba] si liczy z tym, e to, co czowiek wie, nie dorwnywa temu, czego czowiek nie wie; e czas, w ktrym yje, jest krtszy od czasu, w ktrym nie y. Dlatego te kto za pomoc najmniejszego pragnie okreli granic najwikszego, na pewno bdzi i nie osignie zadowolenia. Z tego punktu widzenia jake mona wiedzie, czy koniec wosa wystarcza, eby ustanowi granic najmniejszej maoci, lub czy niebo i ziemia wyczerpuj granic [najwikszej] wielkoci? Wadca Rzeki powiedzia: Na caym wiecie wszyscy ludzie biegli w rozprawach twierdz, e nieskoczenie mae nie ma cielesnego ksztatu, a nieskoczenie wielkiego nie mona ogarn. Czy tak jest rzeczywicie? Z punktu widzenia najmniejszej drobiny odpowiedzia o z Pnocnego Morza ogrom jest nieskoczony. Z punktu widzenia ogromu drobina jest niedostrzegalna. Drobina jest najmniejsz z nikych, a ogrom jest najwikszy z olbrzymich. Dlatego rne maj zastosowania zalenie od swoich waciwoci. Ale zarwno najsubtelniejsze, jak i najgrubsze zawarte jest w cielesnym ksztacie. Bezcielesnego nie mona podzieli liczebnie ani nieskoczone nie moe by przez liczb wyczerpane. To, o czym nie mona rozprawia sowami, stanowi grub 7 stron istot. To, czego si tylko myl dosiga, jest ich stron subteln. To, czego sowa nie wypowiedz i czego myl nie zbada, ley poza granicami subtelnego i grubego. Dlatego wielki m, chocia swoim postpowaniem nie krzywdzi innych, nie przeszkadza rwnie w okazywaniu miosierdzia i tkliwoci. Ani go zysk nie poruszy, ani nie wzgardzi odwiernym sug. Nie walczy o dobra i bogactwa, ale te nie przesadza w powiceniach i wyrzeczeniach. Nie przerzuca swoich obowizkw na innych, ale te i nie przesadza w opieraniu si na wasnych siach nie pogardzajc chciwymi, ndznikami i sprzedajnymi. Cho rni si od posplstwa, nie przesadza w odosabnianiu si, a idcych za wikszoci nie oskara o pochlebstwo. Zaszczyty i godnoci caego wiata nie s w stanie go

127

poruszy ani adne kary i ponienia nie potrafi go upokorzy. Wie, e nie mona oddzieli twierdzenia od przeczenia i odrni [nieskoczenie] maego od [nieskoczenie wielkiego]. Syszaem, e czowiek posiadajcy tao pozostaje nieznany, e najwiksza cnota nie osiga powodzenia 8, a wielki m zapomina o sobie. To jest szczyt pogodzenia si ze swoim losem. Wadca Rzeki powiedzia: Czy w samych przedmiotach, czy te poza nimi istnieje granica midzy cennym i bezwartociowym, midzy wielkim i maym? Z punktu widzenia tao odpowiedzia o z Pnocnego Morza istoty [same przez si] nie s ani cenne, ani bezwartociowe. Ze swego wasnego punktu widzenia kada istota uwaa siebie za cenn, a inne za bezwartociowe. Wedug powszechnego zdania [cechy] cennoci czy bezwartociowoci nie tkwi w przedmiotach. Ze wzgldu na rnic jeeli co uwaamy za wielkie, bo jest wiksze od innych, to nie ma innych przedmiotw prcz wielkich. Jeeli uwaamy co za mae, bo jest mniejsze od innego, to nie ma innych przedmiotw prcz maych. Uwaa wszechwiat za dbo ryu, a koniec wosa za gr, znaczy to patrze ze stanowiska wzgldnoci. Ze wzgldu na uyteczno jeeli uwaamy co za w ogle uyteczne, bo jest do czegokolwiek uyteczne, to nie ma rzeczy nieuytecznych, a gdy co uwaamy za [w ogle] nieuyteczne, bo jest do czego nieuyteczne, to w takim razie nie ma rzeczy uytecznych. Wiedzie, e wschd i zachd przeciwstawiaj si sobie i e nie mog istnie jedno bez drugiego, znaczy to ustali ich wspzaleno. Jeli ze stanowiska wasnego smaku chwalimy to, co si nam podoba, to nie ma na wiecie rzeczy, ktra by nie bya godna pochway; jeeli ganimy to, co si nam nie podoba, to nie ma rzeczy na wiecie, ktra by nie zasugiwaa na potpienie. Uznawa, e [dobrotliwy] Szun i [okrutny] Kie wzajemnie si potpiali, chocia kady ceni siebie samego, znaczy to przyj, e sdzili oni wedug wasnego smaku. Ongi Jao i Szun pocztkowo odrzucali wadz, ale pniej zostawali cesarzami. Czy Kuai 9 [te] si wyrzeka tronu, ale doprowadzi siebie do zguby. Tang i Wu walczyli o tron i zostali krlami. Pai-kung 10 te walczy o tron i zgin. Z tego wida, e zwyczaj zrzekania si tronu albo walki o tron, [agodne] postpowanie Jao i [okrutne] rzdy Kie s cenne albo bezwartociowe zalenie od okolicznoci i nie ma tu staej zasady. Mur miejski mona taranem rozbi, ale nie mona nim zatka wyomu. To znaczy, e [do rnych potrzeb] mamy rne przyrzdy. [Synne rumaki krla Mu], Ki-ki i Hua-liu 11, w jeden dzie cwauj tysic li, ale w apaniu szczurw ustpuj pola lisowi lub asicy. To znaczy, e istnieje rnorodno uzdolnie. Sowy i puchacze w nocy api pchy i dostrzegaj koniec woska, ale w dzie wytrzeszczaj oczy. To znaczy, e istniej rne cechy wrodzone. Dlatego jest powiedziane: ci, co uznaj twierdzenie, a nie uznaj przeczenia; ci, co uznaj porzdek, a nie uznaj nieadu nie poznali jeszcze zasady kierowniczej nieba i ziemi i pooenia wszystkich istot. To tak, jakby kto uznawa niebo, a nie uznawa ziemi, jakby uznawa eski pierwiastek in, a nie uznawa mskiego pierwiastka jang. Jasne jest, e nie mona tak postpowa. A kto si przy tym upiera, to jeeli nie jest gupi, jest przewrotny. [W staroytnoci] wadcy mieli rozmaite [sposoby] zrzekania si wadzy. Za Trzech [Dynastii] Krlewskich byy rozmaite sposoby dziedziczenia tronu. Jeeli kto dziaa nie w por i obraa obyczaje, nazywano go buntownikiem. Kto [umiejtnie] korzysta z okazji i szanowa obyczaje, nazywano go [bojownikiem] sprawiedliwoci. Teraz zamilknij, Wadco Rzeki. Czy chcesz dowiedzie si o bramie cennoci i marnoci i o domu wielkoci i maoci? W takim razie, co mam robi, a czego nie robi? zapyta Wadca Rzeki co mam odrzuca, a co przyjmowa. Do czego dy, a czego unika? Jak sobie ostatecznie [z tym wszystkim] poradzi? Z punktu widzenia tao odpowiedzia o z Pnocnego Morza cenno i brak wartoci s to wspzalene przeciwiestwa. Nie trzymaj si uparcie swoich przekona, bo to by byo wielkim sprzeciwieniem si tao. Co znaczy mao? Co znaczy

128

wiele? To s sowa [uywane] przy przyjmowaniu albo udzielaniu darw. Nie bd jednostronny w swoim postpowaniu, eby nie odpad od tao. Bd surowy jak wadca kraju, ktrego cnota jest bezstronna. Bd niewzruszony jak bstwo opiekucze podczas naboestwa bezstronnie udzielajce swych ask. Bd rozlegy jak bezmiar czterech czci wiata, ktre swoich granic nie posiadaj. Przytulaj do swojego ona wszystkie stworzenia jednakowo, eby adne nie byo wicej osonite od innego. To si nazywa bezstronno. Stawiaj wszystkie istoty na jednym poziomie, eby nie byo midzy nimi ani dugich, ani krtkich. Tao niema ani pocztku, ani koca. Dla stworze istnieje ycie i mier. Stworzenia yj i umieraj, i nietrway jest ich rozwj. Baz s prne, a raz pene i nie pozostaj w jednej postaci. Lat nie mona wrci ani pory zatrzyma. Upadek i wzrost, penia i prnia nastpuj na przemian po sobie. Std si mwi o prawie najwyszej sprawiedliwoci i rozprawia si o racji wszystkich istot. ycie istot jest jak pd [rumaka], jak galop [konia], a nie ma ruchu, ktry by nie by zmian, i nie ma chwili, ktra by nie bya przeksztaceniem. Co robi, a czego nie robi? Trzeba si mocno trzyma [praw] przyrodzonego rozwoju. W takim razie co jest cenne z punktu widzenia tao?"zapyta Wadca Rzeki. Kto zna tao odpowiedzia o z Pnocnego Morza pojmuje prawo [przyrody]. Kto pojmuje prawa [przyrody], ten rozumie jasno okolicznoci. Temu, kto jasno rozumie okolicznoci, adna istota nie moe zaszkodzi. Kto posiada najwysz cnot, nie sponie w ogniu, ani w wodzie nie utonie. Ani zimno, ani gorco nie zaszkodz mu i ani ptaki, ani zwierzta nie mog go skrzywdzi. Nie znaczy to jednak, eby mia lekceway [te niebezpieczestwa]. Mwi si [tylko], e rozrnia ocalenie od zguby. Spokojnie [wita] zarwno szczcie, jak i nieszczcie. Pilnie baczy, czy si zbliy, czy oddali, a nikt mu nie moe zaszkodzi. Dlatego jest powiedziane: To, co niebieskie (przyrodzone), jest wewntrz, a to, co ludzkie (nabyte), jest zewntrz. Cnota znajduje si w tym, co przyrodzone. Jeeli si zna zarwno to, co przyrodzone, jak i to, co nabyte, wtedy ma si korzenie w przyrodzie, a miejsce przebywania w cnocie 12. Czy idzie naprzd, czy si cofa; czy si kurczy, czy rozszerza, [zawsze] wraca do tego, co konieczne, i to si nazywa [celem] ostatecznym. Wadca Rzeki zapyta: Ale co jest naturalne (niebiaskie), a co sztuczne (ludzkie)? Woy i konie odpowiedzia o z Pnocnego Morza maj cztery nogi, to jest naturalne. Kieznanie koni i przebijanie nozdrzy woom to jest sztuczne. Dlatego jest powiedziane: Niech sztuczne nie niszczy naturalnego. Za pomoc [wiadomych] zamiarw nie niszczcie [naturalnego] przeznaczenia. Niech dla zysku nie ginie dobre imi. Pilnie trzymaj si [tych zasad] i nie tra ich. To si nazywa powrotem do prawdy.

2 [Jednonogi] Kuei zazdroci stonodze, stonoga zazdroci wowi, w zazdroci wiatrowi, wiatr zazdroci oku, [ktre tkwic w miejscu ogarnia przestrze], a oko zazdroci myli, [ktra zawiera w sobie przeszo, teraniejszo, przyszo]. Kuei powiedzia do stonogi: Skaczc na jednej nodze jako si posuwam, ale nie dorwnuj tobie. Jak ty sobie radzisz uywajc twojej nieskoczonej iloci ng? Czy nie widzia plwociny? spytaa stonoga. Gwna cz wyplunitej liny stanowi jak gdyby per, drobniejsze [jej czci] s jak [kropelki] mgy razem spadajce w nieprzeliczonej iloci. Ja posuwam si dziki przyrodzonej sprynie sama nie wiedzc jak to robi. W odpowiedzia: Poruszam si za pomoc naturalnego mechanizmu, ktrego nie mona odmieni. Na c nogi by mi byy potrzebne? W powiedzia do wiatru: Posuwam si za pomoc moich krgw i mam posta cielesn. A ty za jednym podmuchem dostajesz si do Morza Poudniowego, cho nie masz ciaa. Jake to si dzieje? Wiatr na to odpowiedzia: Tak, z szumem wznosz si z Pnocnego Morza, eby dolecie do Morza
13

129

Poudniowego. Ale kady, co mnie wskae palcem albo kopnie nog, ma nade mn przewag14. Ale za to tylko ja potrafi ama drzewa i zdmuchiwa wielkie domy. Taka jest moja moc. Dlatego ten, kogo tum mniejszych nie moe pokona, jest wielkim zwycizc. Ale wielkim zwycizc moe by tylko mdrzec.

3 Konfucjusz, wdrujc [w okolicach miasta] Kuang 15 zosta osaczony podwjnym piercieniem przez ludzi z Sung 16. [Mimo to mistrz] nie przesta gra na cytrze i piewa. Tsy-lu przystpi do niego i powiedzia: Dlaczego, mistrzu, jeste tak radosny? Konfucjusz mu na to odpowiedzia: Podejd do mnie, to ci powiem. To, e zawsze unikajc [takiej] niedoli, nie ustrzegem si jej, to przeznaczenie. To, e zawsze szukajc powodzenia [u wadcw], nie uzyskaem go, to [wina] czasw. Za [witobliwych cesarzw] Jao i Szuna nie byo ludzi nieszczliwych, ale nie wynika z tego, e [wszyscy wwczas] osignli mdro. Za okrutnikw Czou i Kie wszyscy cierpieli niepowodzenia, ale nie znaczy to, eby [wszyscy] byli pozbawieni mdroci. Wszystko zaley od czasu i okolicznoci. Mstwo rybaka polega na tym, e na wodzie nie unika smokw i krokodyli, a mstwo myliwego na tym, e na ldzie nie unika tygrysw i nosorocw. Mstwo rycerza polega na tym, e przy skrzyowaniu biaej broni na mier spoglda jak na ycie, a odwaga mdrca na tym, e uwaa niedol za przeznaczenie, a powodzenie za przypadek i jest nieustraszony w klsce. Zostamy tutaj, Tsy-lu. Mj los jest i tak przesdzony. Wkrtce potem nadszed dowdca zbrojnych i powiedzia: Wzilimy ciebie za [zbja] Jang Hu 17 i dlategomy ciebie osaczyli. Teraz [wiemy], e tak nie jest. Poprosili o wybaczenie i odeszli.

4 Kung-sun Lung zwrci si z zapytaniem do ksicia Mou 18 z Wei- Liang: W modoci studiowaem nauk dawnych dynastii krlewskich. Kiedy dorosem, jasno zrozumiaem postpowanie zgodne z miosierdziem i sprawiedliwoci, tosamo podobiestwa i rnicy, rozdzielno [cechy staej] twardoci i [cechy przypadkowej] biaoci, [wzgldno] twierdzenia i przeczenia oraz dozwolonego i niedozwolonego; trudziem si nad mdroci stu szk filozoficznych i uwaaem, e osignem cakowit wiedz. A oto teraz usyszaem sowa Czuang-tsego i gboko si nimi zachwycam. Nie wiem, czy nie dorwnywam mu w sztuce rozumowania, czy w wiedzy mu nie dorastam, ale teraz nie mam z czym ust otworzy. Czy mog si [ciebie] spyta o jego nauk? Ksi Mou opar si o stolik, westchn, spojrza w niebo i umiechnwszy si powiedzia: Panie, czyby nie sysza o abie z zapadnitej studni, jak mwia do wia z Pnocnego Morza? Jake jestem szczliwa, skacz sobie po obramowaniu studni. Wchodz, by odpocz sobie w dziurze ocembrowania. Skaczc do wody kurcz apy, zamykam pyszczek, podnosz brod. Brodzc w wodzie nurzam nogi a po kostki. Obracam si wrd miczakw, krabw i kijanek i nikt mi nie moe dorwna. Samowadnie korzystam z wody w caej kauy i zagarniam dla siebie [wszystkie] rozkosze rozwalonej studni. Czy to nie jest szczyt wszystkiego? Mistrzu, czy nie znajdziesz chwili, eby to obejrze? Lewa noga wia jeszcze nie wstpia do studni, kiedy prawe kolano ju w' niej ugrzzo. Wobec tego zawahawszy si cofn si i [zacz] jej opowiada o swoim morzu. Odlego tysica li nie ogarnie jego wielkoci. Wysoko tysica sni nie dosiga jego dna. Za czasw cesarza J wlewaa si do niego powd 19 i nie zwikszya jego wd. Za czasw cesarza Tang na osiem lat byo siedem lat suszy, ale na skaach wybrzea nie byo zna

130

ubytku wody. To, e ani wiek go nie zmienia, e ani powikszenie, ani zmniejszenie [dopywu] nie posuwa go i nie cofa to jest wanie najwysza rado Pnocnego Morza. Kiedy aba to usyszaa, strasznie si przerazia i w swym oszoomieniu cakiem stracia przytomno. Tym bardziej z [twoj] wiedz, nie potrafic [przekroczy] granic twierdzenia i przeczenia, chcie przenikn sowa Czuang-tsego, to jakby kaza komarowi udwign gr albo stonodze ciga si z Rzek t. To znaczy podj si niewykonalnego zadania. I [twoja] wiedza nie umie rozprawia o sowach najwyszej tajemnicy, a cieszy si sama z chwilowego powodzenia. Czy to nie jest jakby aba z rozwalonej studni? A on, ktry raz stpa po wiecie podziemnym, to znw wznosi si w przestwr nieba? Dla niego ani pnoc, ani poudnie nie istnieje; [swobodnie] buja w czterech kierunkach lub pogra si w bezdennej gbi. Dla niego ani wschd, ani zachd nie istniej; wychodzi z najgbszej tajemnicy, eby powrci do wszechzrozumienia. Ty za w swoim oszoomieniu chcesz zbada [jego nauk] i szukasz z nim rozprawy. To zupenie tak jakby przez rurk fletu chcia podpatrze niebo albo szydekiem zbada [grubo] ziemi. Czy to nie s za mae [rodki] do takiego celu? Id sobie. Czyby nie sysza o tych akach z Szou-ling 20, ktrzy poszli na nauk do [stolicy Czao] Han-tan? 21 Jeszcze nie nabyli stoecznych umiejtnoci, a ju utracili swoje dawne obyczaje i na czworakach wrcili do domu. Jeeli zaraz nie odejdziesz, to zapomnisz swoj dawn [nauk] i stracisz swoje rzemioso. Kung-sun Lung otworzy usta i nie mg ich zamkn. Jzyk przywar mu do podniebienia i nie mg si od niego oderwa. W kocu opuci ksicia i odszed.

5 Czuang-tsy owi sobie ryby w rzece Pu 22. Krl Czu 23 wysa do niego dwch dostojnikw, eby si stawili przed Czuang-tsym ze sowami: Chc ci obarczy trudem [rzdzenia] pastwem. Czuang-tsy, trzymajc wdk w doni, nie odwrciwszy si nawet, odpowiedzia: Syszaem, e macie w Czu cudownego wia nie yjcego ju od trzech tysicy lat. Krl go trzyma w gwnej sali wityni przodkw, obwinitego w jedwab. Co by ten w wola: czy by nieywym i eby pozostae po nim koci byy czczone, czy te wczy swj ogon w bocie? Obaj dostojnicy odpowiedzieli: Wolaby y i wczy swj ogon w bocie. Czuang-tsy na to odpowiedzia: Idcie sobie. I ja te bd nurza swj ogon w bocie.

6 Kiedy Huei-tsy by kanclerzem pastwa Liang 24, Czuang-tsy przyby do niego w odwiedziny. Kto powiedzia do Huei-tsy: Czuang-tsy przyby, eby zamiast ciebie zosta kanclerzem. Wtedy Huei-tsy przeraony [kaza] przez trzy dni i trzy noce przeszukiwa cay kraj. Czuang-tsy przyszed odwiedzi Huei-tsy i powiedzia: Na poudniu yje ptak nazywajcy si jan-cz'ou 25. Chyba znasz go, panie? Ten ptak, wznisszy si z Morza Poudniowego, leci do Morza Pnocnego. Siada tylko na drzewie cedrelowym, zjada tylko nasienie bambusowe, pije tylko z najczystszej krynicy. I oto sowa porwaa rozkadajcego si szczura. I kiedy jan-czou j mija, podnisszy gow zobaczya go i hukna na niego, [eby go odstraszy]. Teraz, ty, mj panie, chcesz mnie wystraszy z kraju Liang podobnym krzykiem.

131

7 Czuang-tsy i Huei-tsy przechadzali si po mocie na rzece Hao 26. Czuang-tsy powiedzia: Jak ochoczo te piskorze plsaj [w wodzie]. Nie jeste, panie, ryb; skd [moesz wiedzie, na czym polega rado ryb?] Nie jeste mn, wic skd moesz wiedzie, co ja wiem o radoci ryb? [Wprawdzie] nie jestem tob i oczywicie nie wiem, co ty wiesz, ale i ty [tak samo] nie jeste ryb, wic twoja niewiedza o radoci ryb jest cakowita. Ale jeli aska, wrmy do pocztku rzek Czuang-tsy Powiedziae mi: Skd wiesz, jaka jest rado ryb? [To znaczy], e sam wiesz, e ja mog co o tym wiedzie i dlatego mnie spyta. A ja to wiem [dziki podobiestwu do naszej radoci] podczas przechadzania si po mocie 27.

Rozdzia Jesienna Powd naley do najwaniejszych w dziele Czuang-tsego. Pierwsza jego poowa, powicona rozmowie boga Rzeki tej z Oceanem, obrazuje wzgldno indywidualnego poznania nieogarnionego ogromu przyrody. Druga cz skada si z szeregu anegdot ilustrujcych poszczeglne fragmenty nauki taoistycznej. 2 Wadca Rzeki, Ho-po, dosownie hrabia Rzeki [tej]. Po chisku obok oglnego terminu oznaczajcego rzek, szui=woda, mamy dwa szczegowe: ho identyfikowane, jeeli si nie podaje bliszego okrelenia, z Rzek t i kiang oznaczajce przede wszystkim Jangtsekiang. Po znaczyo pierwotnie starszy brat ojca, a pniej stao si tytuem feudalnym. Zgodnie z wczesnymi wyobraeniami Chiczykw hierarchia mitologiczna jest podobna do hierarchii feudalnej. Kult Ho-po wymaga dorocznych ofiar z dziewczt, co zostao zniesione dopiero w roku 424 p. n. e. na skutek energicznej interwencji postpowego starosty Si-mn Pao. 3 o bstwo morza i jego kult nie s znane. 4 Wielki ad, w tekcie ta-fang, wielki rozmiar, wielka zasada jedna z nazw na oznaczenie tao. 5 Porwnaj pierwszy paragraf pierwszego rozdziau Czuang-tsego. 6 Oko morza, Wei-lu, skaa na Morzu Wschodnim posiadajca otwr, w ktry wlewa si nadmiar wody. 7 Grube tsu. Tsu przeciwstawia si tsing subtelne. Naley przez te dwa terminy rozumie nazwy dwch skupie materii. Etymologicznie tsu oznacza ziarno nie uskane, a tsing ziarno oczyszczone. 8 Por. Tao-t-king XXXVIII. 9 Kuai, krl Jen (320308 p. n. e., a wic za ycia Czuang-tsego) zrzek si tronu na rzecz swego ministra Tsy-czy, a to w nadziei, e ten nie przyjmie tronu. Tymczasem Tsy-czy sam zagarn wadz i syn Kuaia musia walczy o dziedzictwo. Kuai pragn zdoby popularno swoim umiarkowaniem, tymczasem sprowadzi nieszczcie na kraj. Por. Mencjusz II, b, 8. W tekcie Kuai nazwany jest Czy Kuai. 10 Pai-kung, wnuk krla Czu, najprzd bra udzia w zawiych intrygach dworskich a potem w otwartym buncie, jak to obszernie omawia Tso-czuan pod rokiem 480 p. n. e. W kocu zgin mierci samobjcz. 11 Ki-ki i Hua-liu legendarne rumaki krla Mu (1001946 p. n. e.). Stanowiy one cz omiokonnego zaprzgu, z ktrym krl odby swoj wypraw na Daleki Zachd do mitycznej Si-wang-mu. 12 Zamiast sowa t osiga, jakie mamy w tekcie, odczytujemy tu sowo tak samo brzmice te, ktre oznacza cnot. Cho komentarze nie daj nam tutaj takiej wskazwki, niejednokrotnie zdarza si w Czuang-tsym zastpowanie przez kopistw sowa t cnota sowem te osiga. 13 Kuei to mitologiczny potwr, ktry wedug Szan-hai-kingu ma posta bezrogiego i jednonogiego byka, wydajcego gos gromu. Z jego skry zrobiono bben dla Huang-tiego. Kuei wystpuje take jako mistrz muzyki cesarza Szuna. 14 Por. Lie-tsy II, 3. 15 Przygoda Konfucjusza pod Kuang znana jest z Lun-j IX, 5 i XI, 22. 16 Zamiast Sung winno by Wei. 17 Jang Hu, u Menejusza Jang Ho, znany jest w kronikach jako wonica jednego z monowadcw w Lu, ktry podnis bunt. Stara si pozyska wzgldy Konfucjusza i odznacza si fizycznym podobiestwem do mistrza. Por. Lun-j XVII, 1. 18 Mou by synem ksicia panujcego w Wei-Liang. 19 Legendarny potop by wylewem rzeki Huangho. Minister robt publicznych Kun usiowa bezskutecznie opanowa klsk budujc tamy. Uratowa Chiny syn jego, J, ktry przekopa kanay odwadniajce i pogbi oyska rzek, za co w nagrod w kocu uzyska tron, ktry udao mu si uczyni dziedzicznym. W ten sposb sta si protoplast pierwszej dynastii chiskiej. 20 Szou-ling miejscowo w ksistwie Jen w pnocnych Chinach.

132

21 22

Han-tan dawna stolica kraju Czao (obecnie w prowincji Honan), synca z kultury i ogady. Pu rzeka w Honanie. 23 Krl Czu, o ktrego tu chodzi, to Wei (339329 p. n. e.). 24 Liang stolica pastwa Wei, ktre pniej przybrao od niej sw nazw. 25 Jan-czou rodzaj szlachetnego baanta; przenonie stosuje si jako okrelenie wybitnego czowieka. 26 Rzeka Hao znajduje si w prowincji Anhuei. Rozdziay IXVII tumaczy i opatrzy przypisami Witold Jaboski.

133

Rozdzia XVIII
DOSKONAA RADO

1 Czy jest na wiecie [w ogle] doskonaa rado, czy jej nie ma? Czy jest mono pielgnowania osobowoci, czy jej nie ma? C naley czyni i na czym polega? Czego unika, a z czym obcowa? Do czego si zblia, a od czego odchodzi? W czym znajdowa upodobanie, a do czego mie odraz? Bogactwo, zaszczyty, dugowieczno i dobra sawa oto, co na wiecie uwaa si za szanowne. Spoczynek dla ciaa, wyszukane smaki, pikne szaty, urocze barwy, melodyjne dwiki oto, co uwaa si za sprawiajce rado. Ubstwo, marno, wczesna mier i za sawa oto, co ma si w pogardzie. Gdy ciao nie zaznaje spoczynku ani wygody, usta nie zaznaj wyszukanych smakw, ciao nie ma piknych szat, oczy nie doznaj piknych barw, a uszy melodyjnych dwikw uwaa si to za przykre. Tacy, ktrzy [tych przyjemnoci] nie osigaj, smuc si wielce i s peni obaw. Ich starania [ograniczaj si tylko] do wasnego ciaa jakie to gupie! [Z drugiej strony] bogaci drcz si nieustann prac nad gromadzeniem bogactw, ktrych nie zdoaj zuy; ich starania [rwnie ograniczaj si tylko] do wasnego ciaa jakie to zewntrzne! [A znw] ci, ktrzy ubiegaj si za zaszczytami, doczaj noc do dnia, by myle z niepokojem o tym, co skuteczne i co nieskuteczne [dla osignicia zaszczytw]. [Take i] ich starania [ograniczaj si tylko] do wasnego ciaa jakie to bahe! Gdy rodzi si czowiek, rodz si zarazem jego smutki. Ci, ktrzy osigaj dugowieczno, tpiej, [a przy tym] duej trwa ich obawa, aby nie umrze jakie to gorzkie! I ich starania [ograniczaj si tylko] do wasnego ciaa jakie to dalekie [od waciwego celu ycia]! Oddani [swej subie] urzdnicy uwaani s przez wiat za dobrych, lecz to nie wystarcza, [by mogli] pielgnowa sw osobowo. Ja nie wiem, czy ta ich dobro jest rzeczywicie dobra, czy w rzeczywistoci jest niedobra. Jeeli uwaa j za dobr, to [w kadym razie] nie wystarcza

134

ona do pielgnowania wasnej osobowoci [owych urzdnikw]; jeeli uwaa j za niedobr, to [zdaje si przeczy temu fakt, e] nadaje si ona do pielgnowania [osobowoci] innych ludzi 1. Dlatego mwi si: Gdy lojalne napomnienia nie znajduj posuchu, naley siedzie cicho, pozwoli rzeczom i swoj kolej i nie walczy [o przeprowadzenie swego zdania] 2. Dlatego te gdy Tsy-h 3 walczy, [narazi si na] zniszczenie swego ciaa. Gdyby nie walczy, nie osignby peni sawy, lecz czy w rzeczywistoci [sawa] jest dobra, czy nie jest [dobra]? Co za si tyczy tego, co si pospolicie czyni mniemajc, e [to wanie] przynosi rado to znw nie wiem, czy ta rado jest rzeczywist radoci, czy w rzeczywistoci nie jest radoci. Spogldam na to, co si pospolicie uwaa za rado, na wszystkich pieszcych w nierozumnym stadzie, jak gdyby nie mogcych si zatrzyma i woajcych: rado! Ja nie uwaam tego za rado, a take nie uwaam tego za nierado. Czy w rzeczywistoci jest rado, czy jej nie ma? Ja za prawdziw rado uwaam niedziaanie, ktre znw pospolicie [uwaane jest za rdo] wielkich przykroci. Dlatego mwi: Doskonaa rado polega na braku radoci, a doskonaa chwaa na braku chway. To, co wiat uwaa za suszne i niesuszne, w rzeczywistoci nie daje si okreli, jednake niedziaanie [i tylko ono] moe okreli, co suszne, a co niesuszne. Tylko niedziaanie moe zapewni doskona rado i pielgnowanie osobowoci. Sprbuj to wyjani. Niebo nie dziaa i dziki temu jest nieskazitelne. Ziemia nie dziaa i dziki temu jest spokojna. Dlatego jedno i drugie cz si wzajemnie w swym niedziaaniu, a wszystkie istoty ulegaj [naturalnej] przemiennoci. Jakie to niepojte i jake nie majce [punktu] wyjcia! Jakie niepojte i nie majce [widocznego] obrazu! Wszystkie istoty w caej swej rnorodnoci wyrastaj z niedziaania [nieba i ziemi]. Dlatego mwi si: Niebo i ziemia nie dziaaj, lecz nie ma nic takiego, co by nie byo przez nie zdziaane 4. [Lecz] wrd ludzi, kt potrafi osign niedziaanie?! 5

2 Gdy mistrzowi Czuang umara ona, mistrz Huei odwiedzi go, by mu zoy kondolencje. Mistrz Czuang wanie siedzia z szeroko rozkraczonymi nogami, bbni w mis i piewa. Mistrz Huei rzek: Skoro [twoja ona] mieszkaa z tob, zestarzaa si wychowujc twoje dzieci i umara, to nie paka [po jej mierci] i tak byoby dosy, [by wykaza tw dla niej obojtno]. Lecz [w takiej chwili] bbni w mis i piewa czy to nie za duo? Mistrz Czuang odpowiedzia: Nie jest tak. Zaraz po jej mierci jakebym i ja mg nie zazna alu? [Lecz gdy] zastanowiem si nad jej pocztkiem, [doszedem do tego, e] ona pierwotnie nie miaa ycia. I nie tylko nie miaa ycia, lecz nie miaa ciaa. I nie tylko nie miaa ciaa, lecz nie miaa i tchnienia. [Potem] nastpio zmieszanie gdzie w niepojtym [tworzywie]; co si zmienio i powstao tchnienie, [dalej] nastpia zmiana w tchnieniu i powstao ciao, [wreszcie] nastpia zmiana w ciele i powstao ycie. A teraz znw zasza zmiana i oto umara 6. Jest to podobne do biegu czterech pr roku, od wiosny do jesieni i od zimy do lata. Przecie ona [teraz] pi spokojnie w wielkim domu 7, a ja gdybym ka i opakiwa j, dabym dowd, e nie pojem przeznaczenia. Dlatego przestaem [paka].

3 Na pustkowiach Kun-lun, [gdzie take] Huang-ti znalaz spoczynek, Kaleka i Przekora 8 spogldali na mogilne kurhany. Nagle na lewym przedramieniu [kadego z nich] poczo wyrasta drzewo wierzbowe 9 i zdawao si, e s tym wstrznici i przestraszeni. Kaleka zapyta [towarzysza]: Czy ty lkasz si tego, [co si stao]? Przekora od powiedzia: Nie; jakebym si mia lka? ycie jest rzecz udzielon [przez porzdek natury. Gdy natura] go nam uyczy jest ycie, [a zreszt] ycie to tylko kurz i brud. ycie i

135

mier s jak dzie i noc. Ja i ty spogldamy wanie na zmian mnie, jakebym mia si jej lka? 11

10

i jeeli ta zmiana dosiga

4 Mistrz Czuang, podrujc do krlestwa Czu, ujrza [na drodze] pust czaszk, [ktrej koci byy] zbielae, lecz zachoway swj ksztat. Stukn w ni biczyskiem, pochyli si nad ni i zapyta tymi sowy: Czy ty, panie, w swej dzy ycia zatraci by rozumne zasady i [w kocu] doszed do tego oto [stanu]? Czy moe dziaajc na zgub [ojczystego] ksistwa ponis kar mierci od katowskiego topora i doszed do tego oto [stanu]? Czy moe swymi niegodziwymi postpkami okry wstydem ca sw rodzin, ojca, matk, on i dzieci, i [w kocu] doszed do tego oto [stanu]? Czy moe doprowadziy ci do tego [stanu] cierpienia, jakie przynosi chd i gd? Czy moe wreszcie czas twoich wiosen i jesieni [w spokoju upyn] i dlatego doszede [do swego obecnego stanu]? Skoczywszy na tym sw przemow [mistrz Czuang] wzi sobie czaszk za poduszk i uoy si do snu. O pnocy czaszka ukazaa mu si we nie i rzeka do niego: Twoja mowa, panie, to popis krasomwcy, a wszystko, o czym wspomniae to powikania, [jakich doznaj] ywi ludzie. Po mierci nie ma tego wszystkiego. Czy chcesz dowiedzie si, jak jest po mierci? Mistrz Czuang odpowiedzia: Tak. Po mierci odrzeka na to czaszka nie ma ani ksicia u gry, ani poddanych u dou. Nie ma te biegu czterech pr roku. Peni spokoju mamy niebo i ziemi za wiosn i jesie, a aden krl nie moe przeywa wikszej radoci ni nasza. Mistrz Czuang nie wierzc [temu, co usysza], rzek: A gdybym sprawi u Pana przeznaczenia, e przywrciby do ycia twe ciao, daby ci znw koci, minie i skr, przywrciby ci ojca, matk, on i dzieci, dom rodzinny i ca tw wiedz, [ktr za ycia posiadae] czy chciaby tego? Czerep zmarszczy bolenie brwi i odrzek: Jakebym mg porzuci moj rado [wiksz ni rado] krla po to, by powrci do znojw ycia ludzkiego? 12

5 Gdy Jen Jan wyruszy na wschd do Tsi, Konfucjusz zasmuci si. [Wtedy] Tsy Kung, podnisszy si z maty, zapyta go: miem ci zapyta, [mistrzu], dlaczego zasmucie si, e [Jen] Huei wyruszy na wschd do Tsi? Konfucjusz odpowiedzia: Jake twoje pytanie jest na miejscu! Niegdy mistrz Kuan wypowiedzia sowa, ktre ja uznaj za bardzo trafne, a mianowicie, e gdy torba jest maa, nie mona w niej zmieci czego wielkiego, a gdy sznur jest krtki, nie mona za jego pomoc zaczerpn wody z gbokiej [studni]. Tak wanie jest, [przy czym] ycie ludzkie ma zakrelone cele, a ciao zakrelone moliwoci, od ktrych nic uj ani do ktrych nic doda nie mona. Obawiam si, e [Jen] Huei bdzie mwi ksiciu Tsi o tao [dawnych wadcw] Jao, Szuna i Huang-ti, e bdzie kad nacisk na sowa Suei-na i Szn-nunga. Tamten (ksi Tsi) bdzie szuka w sobie samym [tego, o czym usyszy,] i nie znajdzie, a gdy nie znajdzie poczuje si zwiedziony. A czowiek zwiedziony umiera 13. Czyby tylko ty nie sysza o tym, jak niegdy morski ptak zatrzyma si na przedmieciach Lu? Ksi Lu wyszed mu na spotkanie, [a potem] wyprawi dla uczt w wityni przodkw. Wykonano muzyk Kiu-szao 14, by [ptaka zabawi], przygotowano zwierzta ofiarne, by mu dostarczy delikatnego jada. Lecz ptak spoglda [na to wszystko] zmconym wzrokiem i by smutny, nie mia zje ani jednego ksa, wypi ani jednej czary, a po trzech dniach umar. Oto jest [przykad] karmienia ptaka wasnym [ludzkim] pokarmem i niekarmienia ptaka ptasim pokarmem. Jeli si chce karmi ptaka ptasim pokarmem, trzeba mu da gniazdo w gstym lesie, pozwoli mu wdrowa nad piaszczystymi rwninami, unosi si nad rzekami i jeziorami, ywi si maymi rybkami,

136

lata w szeregu [innych ptakw i wraz z nimi] przerywa lot, wybiera sobie miejsce pobytu wedle [wasnego ptasiego] upodobania. [w za ptak] z jakime obrzydzeniem musia sucha gosw ludzkich; c go obchodziy te haasy! [Przecie gdyby] gra muzyk Hiencz'y i Kiu-szao na pustkowiach wok [jeziora] Tung-ting, to ptaki, syszc j, uleciayby, zwierzta, syszc j, odbiegyby precz, a ryby, syszc j, pochowayby si [na dnie wd]. Tylko ludzie, usyszawszy j, zbiegliby si razem zewszd, eby si przyglda. Ryba, przebywajc w wodzie, yje, czowiek gdyby przebywa w wodzie umarby. Owe [istoty] rni si wzajemnie [w swej naturze] i dlatego ich upodobania i odrazy s rne. Dlatego dawni mdrcy nie [wymagali od wszystkich] takich samych umiejtnoci ani rwnej przydatnoci do suby. Nazwy, [ktre nadawali], nie oddalay si od rzeczywistoci, a ich sdy o [ludziach] opieray si na [naturalnej] przydatnoci [tych, ktrych dotyczyy]15. Wanie takie postpowanie nazywa si rozumne i prowadzce do powodzenia.

6 Mistrz Lie, znajdujc si w podry, [zatrzyma si] dla spoycia posiku na skraju drogi. Dostrzegszy [lec tam] stuletni czaszk zerwa bujn traw, [ktra j czciowo przykrywaa], i wskazujc na czaszk rzek: Tylko ja i ty wiemy, e [w rzeczywistoci] nie byo ani mierci, ani ycia. Czy ty rzeczywicie masz pokarm, a ja czy mam uciech? Nasienie przechodzi zmiany. Gdy dostanie si do wody, staje si tkank. Gdy osignie miejsce zetknicia wody z ziemi, staje si ubiorem ab i peropaww 16. Rozrastajc si dalej na wzgrzach i pagrkach staje si rolin ling-si. Gdy ta otrzyma [odpowiedni] nawz, staje si rolin wu-tsu (dosownie: krucza stopka). Z korzeni wu-tsu powstaj due ziemne robaki, a z jego lici motyle. Taki motyl [zwany] s zamienia si w robaka, ktry yje pod piecem i wyglda jakby odarty ze skry, a nazywa si k'-to. w k'-to po tysicu dni staje si ptakiem, ktry nazywa si k'ein-j-ku. Ze liny ptaka k'ien-j-ku powstaje sy-mi, ktry [potem] staje si szy-hi (dosownie: jedzcy kwasy), a z ktrego z kolei rodzi si i-lu. ty kuang powstaje z kiu-ju, mou-uei rodzi si z fu-k'an. Jang-hi skojarzony ze starym bambusem, ktry ju nie puszcza kiekw, rodzi ts'ing-ning, a ts'ing-ning rodzi lamparta. Z lamparta rodzi si ko, z konia powstaje czowiek, a czowiek z kolei powraca do toku [naturalnej przemiennoci]. Wszystkie istoty wyaniaj si z tego toku i wszystkie do tego toku powracaj 17.

Chodzi o to, e tak powszechnie cenione cechy funkcjonariuszw pastwowych, jak lojalno i sprawno nie zapewniaj im tego, co nasz autor nazywa pielgnacj osobowoci; natomiast dziki takim funkcjonariuszom panuje w pastwie ad, ktry dopomaga innym ludziom (ale przecie i owym urzdnikom!) do osignicia tego celu. 2 Lojalne napominanie ksicia jest obowizkiem ministra, jeeli widzi, e ksi postpuje le. Nasz autor zgodnie z zasad niedziaania przestrzega, e nie naley posuwa si przy tym za daleko. 3 Wspomniany Tsy-h (V wiek p. n. e.) by ministrem na dworze jednego z ksit feudalnych; zgin naraziwszy si niegodziwemu ksiciu swymi odwanymi wystpieniami. 4 Por. Tao-t-king XLVIII: Nie ma nic, czego by nie zdziaao niedziaanie. 5 Komentarz Kuo Sianga zamyka ten ustp uwag: Osignicie niedziaania daje brak radoci, ktry jest zarazem najwysz radoci. 6 Dialektyczno ujcia procesu ycia i mierci jest tu widoczna, przy czym uwydatnia si charakter ycia i mierci jako wycznie swoistych zmian naturalnych zachodzcych w materialnym tworzywie. Por. w zwizku z tym paragraf nastpny, ktry ilustruje t sam myl. 7 Komentarz Czng Han-inga wyjania, e wielki dom to przestrze pomidzy niebem i ziemi. 8 W oryginale mamy alegoryczne imiona wasne, ktre staralimy si przetumaczy zgodnie z intencj komentarza Czng Han-inga. 9 Komentarz sugeruje, e drzewo wierzbowe ma tu by symbolem trumny, a cae zdarzenie zapowiedzi

137

rychej mierci obu rozmwcw. 10 Waciwie na mogiy tych, ktrych ju dosiga zmiana, tj. mier. 11 Cay ten ustp, mimo e jasny w swej oglnej intencji (por. ustp poprzedni oraz wyej przyp. 6), nastrcza w szczegach znaczne trudnoci poczynajc od samych nazw wystpujcych tu osb. Prawdopodobnie tekst ustpu uleg skaeniu. 12 Ten ustp naley do najbardziej znanych i najczciej cytowanych fragmentw tekstu Czuang-tsy. Zwraca si przy tym zwykle uwag na swoist paralel w literaturze europejskiej, ktr stanowi w szekspirowskim Hamlecie scena na cmentarzu (przemowa Hamleta do czaszki Yoricka, akt V, scena I). 13 Tumaczenie tego zdania odchyla si od interpretacji komentarza Czng Han-inga, ktry sugeruje, e to Jen Hueiowi grozi mier z rki ksicia Tsi, gdy ten poczuje si przez ucznia Konfucjusza zwiedziony. Przeciwko takiej interpretacji (ktr przyjmuje take przekad Leggego) przemawia dalszy cig wywodw Konfucjusza (przypowie o ptaku). Konfucjusz obawia si, e nauki Jen Hueia mog tylko zaszkodzi ksiciu Tsi, ktry nie bdzie w stanie ich zrozumie. Por. wariant teje opowieci o ptaku Czuang-tsy, XIX, 13. 14 Kiu-szao muzyka staroytnego wadcy Szuna. 15 Mamy tu refleks konfucjaskiej nauki o uprawidowieniu nazw (czng ming), por. XXXIII, przyp. 9. 16 Komentarz Czng Han-inga wyjania, e chodzi tu o jaki zielony porost, ktry pospolicie nazywa si abim ubiorem. 17 Cay ten ustp znajduje si (z maymi wariantami) take w tekcie Lie-tsy I, 4, gdzie stanowi pocztek obszerniejszego wywodu. Ustp ten nastrcza szczeglniejsze trudnoci przy tumaczeniu, gdy wikszo wystpujcych tu nazw rozmaitych gatunkw istot nie daje si w ogle zidentyfikowa; dlatego te owe nazwy podajemy w brzmieniu chiskim z dodaniem dosownego przekadu tam, gdzie wydawao si to moliwe. Objanienia komentatorw s oglnikowe i okrelaj wspomniane nazwy jako rne gatunki czung, co jest rwnie wieloznaczne, poniewa ten chiski termin moe oznacza zarwno robaki i owady, jak gady i pazy. Mimo tych wszystkich trudnoci terminologicznych zasadnicza myl ustpu jest jasna; ujmuje j krtko komentarz Kuo Sianga: Te sowa znacz: jest tylko jeden pierwiastek (dosownie tchnienie), z ktrego powstaj wszystkie istoty; jest tylko zmiana, a nie ma mierci ani ycia.

138

Rozdzia XIX
O ROZUMIENIU PENI YCIA

1 Istot penego zrozumienia ycia jest to, by nie troszczy si o rzeczy dla ycia niepotrzebne. Istot penego zrozumienia przeznaczenia jest to, by nie troszczy si o rzeczy, wobec ktrych wiedza jest bezradna. Aby karmi swe ciao, trzeba przede wszystkim mie pokarm; zdarza si jednake i tak, e pokarm jest w nadmiarze, a mimo to ciao nie jest nakarmione. Aby ycie trwao, trzeba przede wszystkim tego, by nie oddzielio si ono od ciaa; zdarza si jednake i tak, e ciao nie zostaje opuszczone [przez ycie], a mimo to ycie przepada. Gdy ycie przychodzi nie mona si przed nim uchyli, a gdy odchodzi nie mona go zatrzyma. Niestety! Ludzie na wiecie sdz, e wystarczy karmi swe ciao, by zachowa ycie; lecz karmienie ciaa zaprawd nie wystarcza do zachowania ycia. A czy jest co na wiecie, co moe do tego wystarczy? [Na wiecie] nie mona unikn czynienia tego, co chocia nie jest konieczne [dla penego ycia], lecz nie moe nie by czynione. Pragnieniu uniknicia [nadmiernych] stara o swoje ciao nie da si lepiej uczyni zado jak porzucajc wiat. Gdy si porzuci wiat, jest si uwolnionym od jego zawika; gdy si jest wolnym od zawika, [jakie niesie wiat], osiga si prawo i spokj; gdy si jest prawym i spokojnym, osiga si wraz z innymi ponowne ycie kto za osign ponowne ycie, jest prawie [u celu]. Lecz jake to jest, e wystarczy porzuci sprawy wiata i wystarczy odsun si od ycia [wiatowego, aby osign peni ycia]? [Ot] jeli porzuci sprawy wiata, to ciao si nie trudzi; jeli odsun si od ycia [wiatowego], to pierwiastek yciowy nie doznaje szkody. Gdy [dziki temu] ciao staje si cakowite, a pierwiastek yciowy jest przywrcony do peni czowiek staje si jednoci z niebem (natur). Niebo i ziemia s ojcem i matk wszechrzeczy. Gdy si cz, wtedy powstaj ciaa; gdy si rozdzielaj, wtedy powstaje pocztek 1. Gdy ciao i pierwiastek yciowy nie doznaj szkody, nazywa si to zdolnoci do przesuni 2. Pierwiastek yciowy i jeszcze raz

139

pierwiastek yciowy! [Tylko ten, kto zdoa go skupi do ostatecznoci,] powraca do stanu wzajemnoci z niebem (natur) 3.

2 Mistrz Lie-tsy zapyta Kuan Ina 4 tymi sowny: Czowiek doskonay chodzi pod wod nie napotykajc na przeszkody, stpa po ogniu nie parzc si, chadza bez obawy [w powietrzu] ponad [gowami] wszystkich istot. Powiedz mi, prosz, jak dochodzi si do tego? Kuan In odpowiedzia: Jest to [wynikiem] zachowania czystego tchnienia, nie przykadem [posiadania] wiedzy, zrcznoci, zdecydowania ani odwagi. Spocznij, a wyjani ci to. Wszystko to, co ma posta, wygld, dwik i barw, jest rzecz. Jake rzecz od rzeczy moe si oddali? Jake rzecz moe dosign tego, co byo przed [jej powstaniem? Przecie rzecz] to tylko barwa i nic wicej. Tak wic stworzenie rzeczy wywodzi si z bezksztatu, a ustanie rzeczy z braku tego, co si zmienia. Czy cokolwiek moe powstrzyma tego, ktry to osignie i wyczerpie? Taki bdzie przebywa w granicach, [ktrych inni, mniej doskonali] nie potrafi przekroczy, i ukryje si w nieskoczonym porzdku wdrujc po pocztku i kracu wszechrzeczy. Sprowadzi sw natur do jednoci, karmi swe tchnienie yciowe, skupi sw cnot [a wszystko po to,] by przenikn do stworzenia rzeczy! Kto jest taki, temu niebo (natura) zachowa jego cakowito, a jego pierwiastek duchowy bdzie bez skazy; jakeby rzecz [zewntrzna] moga do przenikn? Oto czowiek pijany spada z wozu: choby [wz] pdzi, on si nie zabija. Jego koci i stawy s takie same, jak u innych ludzi, lecz jego odporno na uszkodzenie inna ni u innych ludzi, [poniewa] jego pierwiastek duchowy jest cakowity. Nie wie ani o tym, e jedzie na wozie, ani o tym, e spada; strach przed mierci ani obawa przed yciem nie przenikaj do jego piersi oto dlaczego bez obawy stawia czoa rzeczom [zewntrznym]. Ten osign sw cakowito w winie i oto ju jest taki a c dopiero ten, ktry osignie cakowito w niebie (przyrodzie)! Mdrzec przebywa w niebie (przyrodzie), dlatego nic [zewntrznego] nie moe mu zaszkodzi 5. Nikt, szukajc zemsty, nie bdzie ama [miecza] Mo-je ani [miecza] Kan-tsiang, [ktry go zrani]; nikt, choby mia serce pene gniewu, nie wyaduje go na kawaku strconej przez wiatr dachwki [ktra spada mu na gow]. Dziki temu na wiecie [mgby] zapanowa spokj, [mogoby] nie by zamieszania, ktre stwarzaj napaci i walki, ani kani, ani mordw. Z takiego wanie [porzdku widoczne] jest tao. Nie naley otwiera ludzkiego (sztucznego) nieba, lecz otwiera niebiaskie (naturalne) niebo. Gdy si otwiera niebiaskie [niebo] rodzi si cnota; gdy si otwiera ludzkie rodzi si wystpek. Nie ywi nienawici do nieba (przyrody) i nie by aroganckim w stosunku do ludzi a wtedy lud przybliy si do prawdy.

3 Gdy Czung-ni (Konfucjusz) znajdowa si w drodze do Czu, wyszedszy raz z lasu ujrza garbusa, ktry chwyta [na koniec swej laski] koniki polne [tak zrcznie], jakby je zbiera [rk]. Czung-ni rzek do niego: Zrczny jeste! Czy masz na to jaki szczeglny sposb? Tamten odpowiedzia: Mam sposb. Oto przez pi czy sze miesicy [wiczyem si] kadc [na kocu laski] kulki; gdy [ju potrafiem] ustawi dwie [kulki] tak, e nie spaday, wtedy tylko w niewielu wypadkach nie udawao mi si [chwyci konika]. Gdy [potrafiem] ustawi trzy [kulki] tak, e nie spaday wtedy ju nie udawao mi si [zapa konika] tylko w jednym wypadku na dziesi. Gdy za [doszedem do tego, e mogem] ustawi pi kulek i adna nie spada wtedy [ju owiem koniki na lask tak pewnie], jakbym je zbiera [rk]. Uspokoiem swe ciao, [e stao si jak] pie citego drzewa,

140

uywam swych ramion jak gazi sprchniaego drzewa. Chocia niebo i ziemia s wielkie, a mnogo istot niezliczona, ja znam tylko skrzyda konikw polnych i ani si nie zwracam do tyu, ani nie chyl na boki. Nie zamienibym skrzyde konikw polnych na ca mnogo istot jake wobec tego nie udawaoby mi si ich chwyta? Konfucjusz spojrza i rzek do uczniw: Gdy si nie rozprasza swych zamiarw, wtedy nastpuje skupienie ducha. To wanie mwi nam ten garbaty jegomo 6.

4 Jen Jan spyta Czung-ni (Konfucjusza): Gdym przejeda przez gbin Czangszn, mj przewonik prowadzi d tak, jakby by nadziemsk istot. Spytaem go wtedy, czy i jak mona nauczy si prowadzi d [tak jak on]. Odpowiedzia mi, e mona, i e ci, co dobrze pywaj, atwo mog si w tym zaprawi, a ci, co nurkuj, mog od razu tak prowadzi, nawet jeliby nigdy przedtem nie widzieli odzi. [Jednake] nie da mi [wyranej] odpowiedzi na to, o co pytaem. Powiedz mi, prosz, co on mia na myli? Czung-ni odrzek: Dobrzy pywacy atwo mog si w tym zaprawi dlatego, e zapominaj o wodzie [i niebezpieczestwach, jakimi ona grozi]. Co si za tyczy nurkw, ktrzy nigdy przedtem odzi nie widzieli i od razu [potrafili j znakomicie] prowadzi, to przyczyna ley w tym, e oni patrz na gbiny nie inaczej ni na zbocze wzgrza, a na [niebezpieczestwo, jakim grozi] wywrcenie odzi, jak na wywrcenie wozu lub potoczenie si wozu do tyu. Takie wywrcenia lub potoczenia do tyu zdarzay si ju przedtem wielokrotnie i w wielu miejscach, lecz nie dosigay wntrza [tych, ktrym to si przytrafio]. Czy wic mog jecha i nie czu si spokojni? Ten, kto staje do zawodw uczniczych o [co tak mao wartociowego jak] cega, rozwija ca sw [niczym nie zmcon] zrczno; [lecz ju] kto idzie w zawody o sprzczk [do pasa], jest niespokojny. Kto za idzie w zawody ucznicze o szczere zoto, jest zamroczony [dz i dlatego przegrywa]. Zrczno [we wszystkich trzech wypadkach] jest jednakowa, lecz [w dwch ostatnich jest zmcona] dz. Oto, do czego prowadzi przecenianie zewntrznych [dbr]. Kady, kto przecenia zewntrzne, staje si wewntrznie niezdarny 7.

5 Tien Kai-czy spotka si z Weiem, ksiciem Czou, ktry rzek do niego: Syszaem, e Czu Szn uczy si [sztuki] ycia. Ty, mistrzu, przestawae z Czu Sznem, ce wic od niego o tym sysza? Tien Kai-czy odpar: Ja u mego mistrza miaem do czynienia tylko z miot przy bramie i na podwrzu, c wic mogem od niego o tym sysze? Ksi Wei odrzek: Nie uchylaj si, mistrzu Tien, [od odpowiedzi], Pragn j usysze. Wtedy Kai-czy rzek: Syszaem, jak mj mistrz mwi: Ten, kto dobrze karmi swe ycie, jest jak pasterz owiec, ktry gdy widzi [owc] zostajc w tyle, pogania j batem. Ksi Wei spyta: C on chcia przez to powiedzie? Tien Kai-czy odpar: W ksistwie Lu by niejaki Szan Pao, ktry zamieszka w jaskini, pi tylko wod i nie ubiega si o adne [wiatowe] korzyci jak inni ludzie. Osign by ju siedemdziesity rok ycia, a cer mia [wie] jak u dziecka. Na nieszczcie spotka godnego tygrysa; godny tygrys zabi go i poar. I by niejaki Czang I, dla ktrego nie byo monego domu ze zwisajc u drzwi zason, gdzieby nie zachodzi. Ten znw, gdy doy czterdziestego roku, dosta wewntrznej gorczki i umar od tej choroby. [Tak wic] Szan Pao karmi swoje wntrze, lecz tygrys poar jego zewntrzn [powok], a Czang I karmi swoj zewntrzno, lecz choroba zaatakowaa jego wntrze. Obaj oni zaniedbali poganiania batem tego, co pozostawao w tyle. Czung-ni (Konfucjusz) powiedzia: Nie wycofywa si ani nie ukrywa, nie wystpowa naprzd ani nie byszcze, lecz sta jak drewno porodku. Kto te trzy rzeczy osign, tego

141

sawa musi doj do szczytu. Gdy droga wzbudza strach, poniewa na dziesiciu podrnych zamordowano na niej jednego, wtenczas ojcowie i synowie oraz starsi i modsi bracia przestrzegaj si nawzajem i na pewno [jeli kto z nich musi koniecznie tamtdy wyruszy, to] way si na podr dopiero z orszakiem licznych sug. Czy to nie jest rozsdne? [Natomiast co do] tego, co [przede wszystkim winno] budzi lk, [a co grozi ludziom take] na ich posaniu do snu i przy spoywaniu pokarmw i napojw ludzie nie wiedz, e przed tym wanie winni si wzajemnie przestrzega. Oto jest ich bd 8. 6 Kapan-ofiarnik [odziany w] ciemne szaty zbliy si do zagrodzenia, [gdzie stay zwierzta przeznaczone na ofiar] i tak przemwi do wieprza: Dlaczego lkasz si mierci? Bd ci tuczy [dobrym jadem] przez trzy miesice, [a sam] bd poci przez dziesi dni i przez trzy dni suszy. [Potem] rozciel maty z biaego sitowia, a twoje szynki i tuw zo do rzebionych naczy. Czy ci to odpowiada? [Jednake] postawiwszy si w pooenie wieprza i pomylawszy chwil rzek: To bdzie gorsze ni [gdybym ci] karmi tylko otrbami i odpadkami, lecz zostawi [ci w spokoju] porodku zagrody. Gdy za [tene sam kapan] zastanowi si nad sob samym, to [okazao si, e] w yciu ziemskim odpowiadaj mu zaszczyty [ktrych wyrazem jest posugiwanie si] wozem i czapk kapask, a po mierci [widoki na wspaniay pogrzeb] w bogatej trumnie i na ozdobnych marach. Gdy si zastanawia nad losem wieprza odrzuci to [jako gorsze]; gdy pomyla o sobie wanie to samo wybra dla siebie. Dlaczeg to inaczej dla wieprza, [a inaczej dla siebie samego]?

7 [Pewnego razu] ksi Huan polowa w bagnistej okolicy [stojc na wozie] powoonym przez Kuan Czunga. Ujrzawszy [nagle] demona ksi uj Kuan Czunga za rk i spyta: Ojcze Czung, co widziae? Zapytany odpowiedzia: Suga Waszej Wysokoci nic nie widzia. Gdy ksi powrci [z polowania do domu], popad w stan wielkiego rozdranienia, rozchorowa si i przez szereg dni nie wychodzi [ze swoich apartamentw]. [Wtedy znalaz si] wrd urzdnikw ksistwa Tsi niejaki Huang-tsy Kao-ao 9, ktry rzek [do ksicia]: Ksi sam sobie zaszkodzi. Czy demon mgby ksiciu przynie szkod? Gdy tchnienie [yciowe] w napadzie rozdranienia rozproszy si i nie powrci [do pierwotnego stanu], wtedy staje si ono niedostateczne [dla zdrowego funkcjonowania organizmu]. Gdy [tchnienie] wzniesie si i nie opadnie, czyni to czowieka podatnym na gniew; gdy opadnie i nie podniesie si, czyni to czowieka skonnym do utraty pamici; gdy ani si nie wzniesie, ani nie opadnie, lecz tkwi w rodku ciaa w samym sercu, wtedy nastpuje choroba. Ksi Huan rzek [na to]: Skoro jest tak, [jak mwisz], to czy wobec tego s [w ogle] demony? S odpowiedzia [Huang- tsy Kao-ao]. W odmtach wd przebywa Li, w piecu siedzi Ki, kup mieci przy drzwiach zamieszkuje Lei-ting, pod pnocno-wschodni [cian domu] skacz Pei-a i Wu-lung, a pod pnocno-zachodni [cian] przebywa I-jang. W rzece znajduje si Wang-siang, na wzgrzach Sin, w grach Kuei, na pustkowiach Fang-huang, na grzzawiskach Wei-i 10. [Usyszawszy to] ksi rzek: Powiedz mi, prosz, jak wyglda Wei-i. Huang-tsy odpar: Wei-i jest gruby jak piasta koa i dugi jak dyszel wozu. Ma na sobie purpurow szat i jaskrawoczerwon czapk. Jest to istota, ktra nie znosi odgosu grzmotw ani terkotu jadcego wozu; chwyta si wtedy obiema rkami za gow i staje wyprostowany. Ten, kto go zobaczy, jest bliski zostania hegemonem. Ksi Huan rozemia si gono z zadowolenia i rzek: To jest wanie ten, ktrego widziaem. Nastpnie doprowadziwszy do porzdku swe szaty i nakrycie gowy zasiad [do stou] razem [z Huang-tsy]. Zanim dzie upyn, choroba nie wiedzie jak znikna.

142

8 Ki Sing-tsy hodowa dla krla 11 koguta do walk kogucich. Gdy po dziesiciu dniach zapytano go, czy kogut ju [moe stan do walki], odpowiedzia: Jeszcze nie. Jest jeszcze prny, wyniosy i pewny siebie. Gdy po nastpnych dziesiciu dniach znw go zapytano [o to samo], odpowiedzia: Jeszcze nie. Jeszcze odpowiada na gos i widok [innych kogutw]. Gdy po dalszych dziesiciu dniach znw go zapytano, odpowiedzia: Jeszcze nie. Jeszcze patrzy gronie i jest peen wigoru. Gdy za znw po dziesiciu dniach zapytano go, odpowiedzia: Ju jest gotw. Gdy inne koguty piej, nie powoduje to w nim adnej zmiany. Gdy mu si przyjrze, wyglda jak kogut [zrobiony] z drewna. Jego istota jest cakowita. Inne koguty nie wa si mu stawia czoa, lecz odwracaj si i uciekaj od niego.

9 Gdy Konfucjusz oglda wodospad L-liang 12, ktrego wody spadajce z wysokoci trzydziestu sni tocz si przez czterdzieci mil tak wzburzone, e nawet wie morskie ani rzeczne, trytony ani ryby nie mog w nich pywa, ujrza pywajcego tam starca. Pomyla, e to kto, kogo spotkao nieszczcie i kto [z tego powodu] szuka mierci, wic kaza uczniom pobiec go ratowa. [Lecz po przepyniciu] kilkuset krokw [starzec] wyszed [z wirw] i z wosami spywajcymi na plecy popiewujc przechadza si pod waem ochronnym. Konfucjusz popieszy ku niemu i spyta go: Z pocztku wziem ci, panie, za demona, lecz przyjrzawszy ci si widz, e jeste czowiekiem. Powiedz mi, prosz, czy znasz jak [szczeglniejsz] sztuk, ktra [pozwala ci] tak depta po wodzie? [Starzec] odpowiedzia: Nie, nie ma w tym adnej szczeglnej sztuki. Zaczem [to robi] od najdawniejszych lat, rozwinem [t umiejtno] wedle wasnej natury, a osignem w tym doskonao z przeznaczenia. Wraz z rwnym prdem wchodzi [w wod] i wraz z przeciwnym wychodzi z niej, stosowa si do natury wody i nie czyni nic od siebie samego oto w jaki sposb depcz [bez niebezpieczestwa dla siebie po tych wirach]. Konfucjusz rzek na to: Co to znaczy: Zaczem od najdawniejszych lat, rozwinem wedle wasnej natury, a osignem doskonao z przeznaczenia? [Starzec] odpar: Urodziem si wrd [tych tu] pagrkw 13 i yem wrd nich w spokoju, [dlatego powiedziaem:] od najdawniejszych lat. Wzrastaem w tej wodzie i dobrze si w niej czuem, [dlatego powiedziaem:] wedle wasnej natury. Nie wiem, jak to [robi], lecz [robi] wanie tak. [Dlatego powiedziaem:] z przeznaczenia 14.

10 Tsy King wyrzebi z drzewa instrument muzyczny 16. Gdy instrument by gotw, patrzcy podziwiali go z lkiem, [jakby to byo dzieo] istot nadziemskich. Gdy ksi Lu zobaczy [instrument], zapyta [Kinga]: Jak sztuk, mistrzu, potrafie zrobi [co tak doskonaego]? [King] odpowiedzia: Suga Waszej Wysokoci jest tylko rzemielnikiem, jake sztuk mgby posiada? Jednake jest jedno, [co musz powiedzie]. Oto gdy wasz suga powzi myl wykonania tego instrumentu, nie way si zuywa [na nic innego] swego tchnienia yciowego i musia poci, aby uspokoi swoje serce. Po trzydniowym pocie nie mia ju pielgnowa myli o pochwaach, nagrodach, zaszczytach ani wynagrodzeniach, [jakie mogyby go za to dzieo spotka]. Po piciodniowym pocie nie way si ju myle o potpieniu lub uznaniu, o [wraeniu] biegoci lub niezdarnoci, [jakie dzieo mogoby wywoa]. Po siedmiu dniach postu od razu zapomniaem i o tym, e mam cztery koczyny i ciao; w tym te czasie nawet dwr Waszej Wysokoci [dla ktrego miaem wykona ten instrument], przesta dla mnie istnie. Moja biego rzebiarska staa si dla
15

143

mnie czym wycznym, a wszystko zewntrzne rozpyno si. Potem poszedem do grskiego lasu oglda [drzewa] w ich naturalnej istocie. Gdy tam napotkaem [waciwy doskonay] ksztat, ujrzaem zarazem w caej doskonaoci mj [zamierzony] instrument. Dopiero potem zabraem si do roboty. Gdyby wszystko nie byo tak porzucibym zamiar. Tak wic moja naturalna [zdolno] poczya si z naturaln [doskonaoci tworzywa] i dlatego [zrobiony przeze mnie] instrument budzi podejrzenie, e jest [dzieem] istot nadziemskich.

11 Tung-je Tsi 17 odwiedzi ksicia Czuang 18, by mu pokaza swj kunszt prowadzenia wozu. Jecha naprzd i cofa wz do tyu [prosto jak pod wyprony] sznur; zatacza koa na lewo i na prawo niczym wedle cyrkla. Ksi Czuang uzna, e pasy na tkaninie nie mogyby [w swej prawidowoci] przewyszy [linii, zakrelanych wozem po ziemi przez Tung-je Tsi] i poleci mu zatoczy stokrotny uk i powrci. Jen Ho 19 spotka Tsi [w czasie wykonywania tego zadania]; nastpnie uda si [do paacu] i zobaczywszy [ksicia] rzek mu: Konie Tsi wkrtce padn. Ksi zamyli si i nie odpowiedzia. Niedugo potem konie rzeczywicie pady, a [Tsi] powrci [bez nich]. Wwczas ksi spyta Jen Ho: Skd wiedziae o tym, panie? [Jen Ho] odpowiedzia: Siy jego koni byy ju wyczerpane, a on mimo to wymaga od nich jeszcze [dalszych wysikw]. Dlatego powiedziaem, e [konie] padn.

12 Rzemielnik Czuei [potrafi goymi rkami] obrabia [materia] na okrgo [i na kanciasto] jeszcze lepiej, ni gdyby uywa cyrkla i ktownicy. Palce jego [byy tak dostosowane do] zmiany [ksztatu, jakiej mia dokona] w przedmiocie, e nie potrzebowa przy tym wysila swego serca. Dlatego duchowo jego bya cakowita i niczym nieskrpowana. Zapomnie o stopie oto [na czym polega] dostosowanie buta; zapomnie o biodrach oto [na czym polega] dostosowanie pasa; wiedzie, co suszne i co niesuszne, lecz zapomnie o tym oto [na czym polega] dostosowanie serca; nie zmienia si wewntrznie i nie i za zewntrznym oto, [na czym polega] dostosowanie si do spraw i okolicznoci [wiatowych]. Zacz od dostosowania i nigdy nie [zaniedba] dostosowania oto jest [niewiadome] dostosowanie [pynce] z zapomnienia dostosowania 20.

13 By [w ksistwie Lu] niejaki Sun Hiu 21, ktry [pewnego razu] przyszed do mistrza Pien King-tsy 22 i rzek do bagalnie: Gdy mieszkaem we wsi, nikt mnie nie chcia zna; powiadali, e nie umiem uprawia [roli]. Gdy nadcigaa wojna, nikt mnie nie chcia widzie; mwili, e nie jestem odwany. Tak, ale [to dlatego, e] pole moje nigdy nie zaznao urodzaju, a w mojej subie u ksicia nigdy nie natrafiem na [waciwy] czas. Odtrcia mnie wie, urzdnicy wypdzili mnie z okolicy. Jakie ja przestpstwo popeniem? O niebiosa, czemu spotka mnie taki los? Mistrz Pien odpowiedzia mu: Czyby by jedynym, ktry nie sysza, jak czowiek doskonay postpuje sam przez si? Zapomina o swej wtrobie i woreczku ciowym 23 i nie troszczy si o swe uszy ani oczy. Nie zwracajc na nic uwagi i nie dc do adnego celu [przebywa] poza kurzem i brudem [wiata], beztrosko wdruje [przez ycie] majc za [jedyne] zajcie brak zaj. To wanie nazywa si dziaa, lecz nie polega [na dziaaniu], wyrasta [nad innych], lecz nie panoszy si. Ty za [pragnby] roztacza sw wiedz, by wzbudza przez to peen szacunku strach u gupszych; pielgnowa sw osob, by wyda na jaw nieczysto [innych ludzi]; byszcze tak, [eby si wydawao,

144

e] chodzisz noszc w rkach soce i ksiyc. Otrzymae cakowito ciaa i nienaruszono [wszystkich] dziewiciu otworw, na twej drodze [yciowej] nie spotkao ci to nieszczcie, eby oguch, olep czy okulawia, tak e w porwnaniu z niektrymi innymi [kalekimi] ludmi jeste szczliwszy. Jake ty pozwalasz sobie na to, eby szemra przeciwko niebu? Odejd precz. Gdy Sun oddali si, mistrz Pien wszed [do domu], usiad, a po chwili milczenia podnis oczy ku niebu i westchn. [Wtedy] zapytali go uczniowie: Dlaczego nasz nauczyciel wzdycha? Mistrz Pien odpowiedzia: Dopiero co by tu Hiu. Powiedziaem mu, na czym polega cnota czowieka doskonaego, i teraz boj si, e go to przerazi i zmci mu umys. Uczniowie odrzekli: Nie moe tak by. [Przypumy, e] to, co mwi Sun Hiu, byo suszne, a sowa naszego nauczyciela niesuszne; [wtedy] niesuszne nie moe w aden sposb zamci susznego. [Przypumy dalej, e] sowa Sun Hiu byy niesuszne, a to, co mwi nasz nauczyciel, byo suszne; [w takim razie] tamten mia umys ju zmcony, gdy tu przychodzi. Jaka wic mogaby by wina [naszego nauczyciela]? Mistrz Pien odpowiedzia na to: Nie. Niegdy [przylecia] ptak i zatrzyma si na przedmieciach Lu. [Ptak ten tak] spodoba si ksiciu Lu, e ten zoy mu wou ofiarnego, aby go uraczy, i poleci gra Kiu-szao, aby go zabawi muzyk. Ale ptak od samego pocztku by smutny i patrzy zmconym wzrokiem, nie chcia je ani pi. To nazywa si: wasnym (ludzkim) pokarmem karmi ptaka. Jeeli si chce ptasim pokarmem karmi ptaka, trzeba mu da gniazdo w gstym lesie, pozwoli mu unosi si nad rzekami i jeziorami, pozwoli mu ywi si wedle jego upodobania, da [mu lata] nad rwninami i to wszystko. Ot Hiu jest czowiekiem nieudolnym i ograniczonym, ja za pouczaem go o cnocie czowieka doskonaego! To tak, jakby wozu i koni uywa dla przewiezienia myszy [albo usiowa] maego ptaszka uradowa biciem w dzwony i bbny. Owego Hiu jeszcze raz powtarzam musi ogarn przeraenie [po tym, co ode mnie usysza]!

Komentarz Czng Han-inga uwaa wspomniane tu czenie si nieba i ziemi za mieszanie si pierwiastkw in i jang"; z tego zmieszania powstaj konkretne istoty. Rozdzielanie si nieba i ziemi uwaa za rozpraszanie tchnienia, ktre powoduje powrt do stanu pocztkowego przed narodzinami [istoty]. 2 Komentarze interpretuj to zdanie w ten sposb, e nienaruszono ciaa i pierwiastka yciowego umoliwia jednostce bierne przystosowanie do naturalnego toku zmian (przesuni) w przyrodzie. 3 Krtka glosa Kuo Sianga ujmuje zasadnicz myl tego ustpu jako postulat wspierania wasnego przyrodzenia, tj. tego, co kada istota ma dane od natury; chiski termin tsy-an naturalne, przyrodzone znaczy dosownie: to, co samo przez si jest tak. 4 Wystpujcy tu Kuan In (kuan znaczy przecz), to In Hi, stranik przeczy Han-ku-kuan, u ktrego wedle rozpowszechnionej legendy zatrzyma si Lao Tan przed udaniem si na zachd i ktremu wrczy egzemplarz Tao-te-kingu, por. o tym wyej, Wstp, str. 113. 5 Por. Lie-tsy II, 4. 6 Por. Lie-tsy II, 10. 7 Por. Lie-tsy II, 8. 8 O Tien Kai-czy, ksiciu Wei z Czou, Czu Sznie, Szan Pao i Czang I nic bliej nie wiadomo. 9 Huang-tsy Kao-ao bliej nieznany mdrzec z Tsi. 10 Niemal o wszystkich demonach wymienionych w tym ustpie tylko z nazwy (ktre to nazwy podajemy wycznie po chisku nie silc si na tumaczenie, zasadniczo niemoliwe) komentatorzy potrafi poda rne fantastyczne szczegy. Tak np. o wspomnianym Kuei (demonie gr) Czng Han-ing mwi, e jest wielkoci wou, ma ksztat bbna i jest jednonogi. Poprzestajemy na tym jednym przykadzie i oszczdzimy czytelnikowi bliszych danych o innych demonach, oczywicie oprcz Wei-i, ktrego dalej opisuje sam Huang-tsy Kao-ao na prob ksicia. Wei-i bywa take odczytywany jako Wei-to. 11 Ki Sing-tsy, o ktrym nic bliej nie wiadomo, znany jest tylko z Lie-tsy II, 20, gdzie podana jest inna wersja teje historyjki, mwica dokadniej o krlu Sanie z dynastii Czou (827782 p. n. e.). 12 L-liang wodospad, ktry napotka Konfucjusz w drodze z Wei do Lu. 13 Najwidoczniej chodzi o to, e starzec urodzi si w bezporedniej bliskoci wodospadu i dziki temu zna go od dziecistwa.

145

Por. Lie-tsy II, 9. Tsy King chodzi tu o synnego rzemielnika, a raczej artyst-rzebiarza z Lu. Nazwisko Tsy oznacza wspaniae drzewo Catalpa Kaempferi, zwane przez Chiczykw rwnie krlem drzew, nadaje si zatem szczeglnie dla synnego rzebiarza. 16 Nie sposb dociec, o jaki to instrument muzyczny (czy moe tylko o podstaw do instrumentu, w szczeglnoci dzwonu) chodzi tutaj. Komentarze podaj rne wersje, m. in. e ma to by co podobnego ksztatem do tygrysa. 17 Tung-je Tsi bliej nieznany m z Lu. 18 Czuang, ksi Lu (693662 p. n. e.). 19 Jen Ho tu wystpujcy najprawdopodobniej nie jest identyczny ze swoim imiennikiem z rozdziau IV. 20 Kuo Siang komentuje: Mie wiadomo dostosowania si to tak, jakby wcale nie byo dostosowania. Chodzi zatem o to, by jednostka niewiadomie i automatycznie stosowaa si do przyrodzonego adu natury, tak jak pas przystosowany jest do bioder lub but do stopy. 21 Z komentarzy dowiadujemy si, e niedoga bdcy bohaterem niniejszej opowieci pochodzi z Lu; w samym tekcie nie ma o tym wzmianki. 22 Pien King-tsy, pomimo e wystpuje jako mistrz, nie jest bliej znany. 23 Wtroba jest siedzib uczucia gniewu, a woreczek ciowy odwagi.
15

14

146

ROZDZIA XX GRSKIE DRZEWO 1

1 [Pewnego razu] mistrz Czuang, wdrujc [z uczniami] wrd gr, zobaczy wielkie drzewo, bujnie rozgazione i wspaniale ulistnione. [I wanie] drwal przystan obok [tego drzewa, przypatrzy mu si], lecz go nie tkn [siekier]. [Gdy mistrz Czuang] spyta o przyczyn [pozostawienia w spokoju tak wspaniaego drzewa, drwal] odpowiedzia: [To drzewo] nie nada si do niczego. [Na to] rzek mistrz Czuang: To drzewo dziki nieprzydatnoci swego drewna doczeka [w spokoju] koca lat wyznaczonych mu przez natur. [Potem] mistrz zszed z gr i zatrzyma si na noc w domu swego dawnego znajomego. Ten ucieszy si [z odwiedzin] i poleci parobkowi zabi g i przyrzdzi j [by ni ugoci przybyych]. Parobek spyta [pana]: Jedna nasza g gga, druga nie potrafi gga. Ktr mam zabi? Pan odpowiedzia: Zabij t, ktra nie potrafi gga. Nastpnego dnia rzekli uczniowie do mistrza Czuang: Grskie drzewo, ktre wczoraj widzielimy, dziki nieprzydatnoci swego drewna doczeka [w spokoju] koca lat wyznaczonych mu przez natur. A oto teraz g naszego gospodarza z powodu swej nieprzydatnoci umiera. Przy czyme wic wolaby pozosta nasz nauczyciel? Mistrz Czuang rozemia si i rzek: Ja, Czou, wol pozosta pomidzy przydatnoci i nieprzydatnoci mego drewna. [Zreszt i takie pozostanie] pomidzy przydatnoci i nieprzydatnoci [tylko] wydaje si [waciwe], lecz [w rzeczywistoci] takie nie jest, poniewa [i wtedy] nie unika si zawika, [jakie niesie ycie. Dopiero] jeeli si pynie i wdruje [przez ycie] jadc niby na wozie na tao i na cnocie nie jest tak (tj. dopiero wtedy unika si zawika). [Dopiero wtedy] jest si poza [zasigiem] pochwa i potpie, raz jest si smokiem, a raz wem 2. [Wtedy dopiero czowiek moe biernie podda si] zmianom, jakie przynosi czas, i nie ma ochoty samodzielnie czyni cokolwiek. Czy to w grze, czy to na dole, za jedyn miar bierze si [wtedy] harmoni [z rytmem natury i w ten sposb] pynie si i wdruje ku Przodkowi Wszechrzeczy. Jeeli traktuje si [wiat] istot jako [wiat] istot, lecz

147

samemu nie jest si traktowanym przez ten wiat jako istota [do niego naleca] 3 czy wtedy mona dozna jakichkolwiek powika? Oto s prawa i reguy, [ktrymi kierowali si] Szn-nung i Huang-ti. Co za si tyczy namitnoci, [jakie miotaj] wiatem istot, i praktykowania stosunkw midzyludzkich to jest inaczej. Zczenie pociga za sob rozdzielenie, wykonanie pociga zniszczenie, niewinno skrzywdzenie 4, szanowno [zoliw] krytyk, dziaanie niepowodzenie, mdro podstp, a niszo pogard. Czy wic [wobec tego] mona co osign i by tego pewnym? Ach, pamitajcie, moi uczniowie: tylko dziedzina tao i cnoty!

2 I-liao z Szy-nan odwiedzi ksicia Lu. [Widzc, e] ksi Lu ma smutn min, mistrz z Szy-nan zapyta: Dlaczego, panie, masz smutn min? Ksi Lu odpowiedzia: Studiuj tao dawnych wadcw i pielgnuj dziedzictwo moich poprzednikw, czcz duchy zmarych i szanuj zasuonych. Postpuj tak z caym oddaniem i ani na chwil nie oddalam si [od tej linii postpowania] ani nie spoczywam. Lecz mimo to nie mog unikn klsk i dlatego jestem smutny. Mistrz z Szy-nan odpowiedzia: Sposoby, jakimi usiujesz, panie, zabezpieczy si przed klskami, s pytkie. Oto [wemy jako przykad] lisa o piknym futrze i prgowanego lamparta: mieszkaj w grskich lasach i kryj si w grotach i szczelinach [szukajc w ten sposb] spokoju. Tylko noc wychodz, a za dnia przebywaj [w swych kryjwkach] tak s ostrone. Gd i pragnienie znosz w ukryciu, a gdy zawita, trzymajc si z daleka [od ludzi] szukaj sobie poywienia nad rzekami i jeziorami tak s roztropne. A przecie [mimo tych wszystkich rodkw ostronoci] nie zdoaj unikn klski sieci lub puapki. Z jakieje przewiny ich to spotyka! Oto ich skra jest ich nieszczciem. A czy pastwo Lu nie jest twoj skr, panie? ycz ci, panie, by zdar ze swego ciaa t skr i odrzuci j precz, by oczyci swe serce, odrzuci precz pragnienia i uda si na bezludne ugory. Na poudniu Je jest miejsce, ktre nosi nazw kraju urzeczywistnionej cnoty. [Mieszkaj tam] ludzie ubodzy duchem i proci, ktrzy jak najmniej myl o sobie i s wolni od poda. Potrafi pracowa, lecz nie potrafi gromadzi; daj, lecz nie daj za to zapaty. Nie wiedz, do czego jest potrzebne spenianie obowizkw, nie znaj praktykowania ceremoniau. Postpuj bez zastanowienia jak stado dzikich zwierzt i wanie [dziki temu] id szlakiem Wielkiej Reguy. Urodziny u nich s okazj do radoci, a mier do pogrzebu [i nic wicej]. ycz ci, panie, by porzuci swe pastwo, zrezygnowa ze swych przyzwyczaje i pody tam najprostsz drog. Ksi odpowiedzia: Droga to daleka i niebezpieczna, [przecinaj j] rzeki i gry, a ja nie mam okrtu ani wozw, jake wic [mog si tam uda]? [Na to] odpowiedzia mistrz z Szy-nan: Jeeli ksi pozbdzie si swej wyniosoci i chci pozostania [na swym tronie] posuy mu to za wz. Ksi odpar: Na tej dalekiej i opustoszaej drodze nie ma ludzi, kog wic bd mia za towarzyszy! Nie majc [przy sobie] zapasw ywnoci jake j zdobd, by mc dotrze [na miejsce]? [Na to z kolei] mistrz z Szy-nan odpowiedzia: Niech ksi zmniejszy swe potrzeby i ograniczy swe pragnienia, [a wtedy] chocia nie bdzie mia zapasw i tak mu wystarczy. Niech ksi brodzi przez rzeki i unosi si po powierzchni morza 6, po ktrym rozgldajc si nie dojrzy brzegu, a im dalej popynie, tym bardziej nie bdzie wiedzia, gdzie kres [jego wdrwki]. Wszyscy, ktrzy bd ksiciu towarzyszy, zawrc od brzegu i z t chwil ksi ju bdzie daleko [od wiata]. Ci bowiem, ktrzy posiadaj innych ludzi, s uwikani, a ci, ktrzy s przez innych posiadani, naraeni s na smutki. Dlatego Jao nie posiada innych ludzi ani przez innych nie by posiadany. Ja za pragn uwolni ci, panie, od twoich powika, usun twoje smutki [i sprawi, by] sam na sam z tao wdrowa po kraju wielkiej nicoci. Gdy d przemierza rzek i napotka pusty statek, ktry na ni najedzie, to choby [czowiek znajdujcy si w odzi] by gwatownego usposobienia, nie bdzie si gniewa.
5

148

Lecz jeli [na statku] bdzie jaki czowiek, to [w z odzi] zawoa na niego [zawczasu], by si usun. Gdy zawoa raz i nie bdzie usuchany, gdy zawoa ponownie i nie zostanie usuchany, to czy nie zawoa po raz trzeci? I wtedy ju z pewnoci nastpi obelywe sowa. Poprzednio nie gniewa si, a teraz si gniewa [gdy] poprzednio [statek] by pusty, a teraz jest peny. Jeeli czowiek zdoa uczyni si pustym, by wdrowa przez swe ycie wiatowe, to kt potrafi mu zaszkodzi?

3 Pei-kung Sz 7 ciga dla ksicia Linga z Wei podatki, [ktre byy przeznaczone] na wyrb dzwonw. Wybudowano [dla tych dzwonw] otarz poza bram zewntrznego muru, a po trzech miesicach wszystko byo gotowe [wcznie z] zawieszeniem grnego i dolnego [szeregu dzwonw]. Gdy syn krlewski King-ki 8 ujrza [to, co zrobiono], zapyta [Pei- kung Sz]: Jak sztuk sprawie, panie, e zbudowano [to dzieo]? Sz odpowiedzia: Poza jedn jedyn rzecz nie miaem tu nic innego zastosowa. Syszaem, e przy caej sztuce rzebiarskiej i cyzelerskiej naley [dzieo] sprowadzi do prostoty. Jake prosta bya niewiedza [tych, ktrzy nad dzieem pracowali], jaki brak zastanowienia w ich zwlekaniach i wahaniach, jake liczne i czste [wypadki, gdy odrywajc si od pracy] odprowadzali odchodzcych i pozdrawiali przychodzcych! Przychodzcym nie zakazywano, odchodzcych nie zatrzymywano. Folgowaem mocnym, tolerowaem uchylajcych si i liczyem na to, e sami przez si doprowadz rzecz do koca. Dlatego [spokojnie] od rana do wieczora zbieraem podatki nie zaznajc przy tym uszczerbku ani na wos. [Tyle co do mnie], a c dopiero [mona by rzec] o tych, ktrzy posiedli Wielk ciek! 9

4 Konfucjusz zosta otoczony [przez nieprzyjaci] pomidzy [ksistwami] Czn i Tsai. Gdy ju przez siedem dni [on i jego uczniowie] nie jedli nic gotowanego, Tai-kung en uda si do niego, by mu wyrazi swe ubolewanie, i rzek: Czy nie jeste, mistrzu, bliski mierci? [Konfucjusz] odpowiedzia: Tak. Czy nie wzdragasz si przed mierci? [Konfucjusz] odpowiedzia: Tak. en odrzek [na to]: Sprbuj ci powiedzie, jaki jest sposb uniknicia mierci. Nad Wschodnim Morzem yj ptaki zwane i-tai. S to ptaki, ktre lataj powoli i nisko, tak e wydaje si, jakby inaczej nie potrafiy. Gdy s w locie, cign tu jeden za drugim, a gdy siadaj, to przyciskaj si do siebie bokami. aden z nich nie mie by pierwszy przy wchodzeniu, ani ostatni przy wychodzeniu, a przy jedzeniu aden nie mie kosztowa pierwszego [ksa], lecz bierze to, co po innych pozostaje. Dlatego ich szeregw nikt nie przepdza, ludzie z zewntrz nie zdoaj uczyni im szkody i dlatego unikaj klski. Proste drzewo bdzie najpierw cite, a studnia o sodkiej [wodzie] zostanie pierwej [od innych] wyczerpana. Twoj za myl, mistrzu, jest tak upikszy tw wiedz, by przeraaa gupcw, i tak pielgnowa tw osobowo, by wydoby na jaw nieczysto [innych ludzi]. Chodzisz w blasku, jak gdyby nosi soce i ksiyc, i dlatego nie moesz unikn [klski]10. Niegdy syszaem, jak czowiek wielkiej doskonaoci mwi: Ci, co si chepi, nie maj zasug; ci, ktrzy s peni zasug upadaj, a ci, ktrzy s peni sawy trac j. Kt potrafi porzuci [ubieganie si o] zasugi i saw i powrci do ludzkiej masy? Pyn z tao, a nie przebywa w blasku, chodzi w cnocie 11, a nie przebywa w sawie, by prostym i zwyczajnym, podobnym szalecowi? Zaciera lady po sobie, zrezygnowa z potgi i nie ubiega si o zasugi ani o saw? Poniewa [kto taki] nie bdzie stawia wymaga innym ludziom, wic i ludzie nie bd mu stawia wymaga. Czowiek doskonay nie [stara si o to, by o nim] syszano, a dlaczego ty, mistrzu, [w tym wanie] znajdujesz upodobanie? Konfucjusz odrzek: Jake wspaniae [jest to, co usyszaem]! [Po czym]

149

rozsta si ze swymi towarzyszami, odprawi uczniw i schroni si nad wielkie bagnisko. Tam odzia si w skry i grub wen, a karmi odziami i kasztanami. Gdy wchodzi midzy zwierzta, nie wprowadza zamieszania w ich stada, a gdy wchodzi midzy ptaki nie wprowadza zamieszania w ich szeregi. Nie wzbudza niechci ani u ptakw, ani u zwierzt a c dopiero u ludzi!

5 Konfucjusz spyta mistrza Sang Hu: Dwukrotnie wypdzono mnie z Lu, w Sung obalono na mnie drzewo [pod ktrym siedziaem, by mnie zabi], musiaem zatrze za sob lady w Wei, doznaem niepowodze w Szang i Czou, otoczyli mnie [nieprzyjaciele] pomidzy Czn i Tsai. Stawiem czoa tym licznym klskom, [lecz] moi bliscy towarzysze coraz bardziej odsuwaj si ode mnie, a moi uczniowie i przyjaciele coraz bardziej rozpraszaj si [po wiecie] 12. Dlaczego tak jest? Mistrz Sang Hu odpowiedzia: Czyby tylko ty jeden, panie, nie sysza o ucieczce mieszkacw [kraju] Kia? [By wrd nich niejaki] Lin Huei 13, ktry porzuci sw nefrytow oznak [godnoci] wart tysic sztuk zota, a ucieka niosc na ramionach swoje malekie dziecko. Kto wtedy zapyta: Czy to dla wartoci tego [dziecka tak postpie? Lecz przecie] warto malekiego dziecka jest znikoma [w porwnaniu z wartoci nefrytowej oznaki]. Czy moe dla [mniejszego] kopotu? [Lecz przecie] kopot, jaki sprawi ci dziecko, jest znacznie wikszy. Dlaczego wic porzucasz nefrytow oznak wart tysic sztuk zota, by ucieka unoszc malekie dziecko? Lin Huei odpowiedzia: Z tamtym [nefrytem] jestem zczony tylko korzyci, z tym [dzieckiem] jestem zwizany wizami przyrodzonymi. [Gdy przychodz] biedy, nieszczcia i klski, wtedy te istoty, ktre s ze sob zczone tylko korzyci, porzucaj si wzajemnie, lecz te, ktre s zwizane wizami przyrodzonymi, [nawet gdy przychodz] biedy, nieszczcia i klski pozostaj razem. Pozostanie razem i wzajemne porzucenie to rzeczy odlege. Obcowanie ze szlachetnym jest bez smaku jak woda, obcowanie z czowiekiem marnym jest sodkie jak mode wino, [lecz] szlachetny przez to, e jest bez smaku, [prowadzi do trwaego] zblienia 14, a czowiek marny przez sw sodycz rozrywa 15. To, co zostao poczone bez przyczyny (nie na podstawie korzyci, lecz zwizku przyrodzonego), nie bdzie miao powodu, by ulec rozdzieleniu 16. Konfucjusz odpowiedzia: Ze czci wysuchaem tych zalece. [Po czym] krokiem powolnym i penym godnoci i z uczuciem ulgi powrci [do domu]. Pooy kres swym studiom i porzuci ksigi, a uczniowie przestali przychodzi, by mu si pokoni [i odbiera od niego pouczenia], lecz ich mio ku niemu jeszcze bardziej wzrosa. Innego dnia Sang Hu znowu rzek [do Konfucjusza]: Gdy Szun mia umrze, zoy swj mandat [wadcy] na J i powiedzia do niego: Strze si! Ciao nie [jest tak wane] jak stosowanie si [do adu natury], a namitnoci nie [tak wane] jak umiarkowanie 17. Gdy jest przystosowanie [do przyrodzonego adu], to nie ma rozdzielenia, a gdy jest umiarkowanie, nie ma trudzenia si. Gdy nie ma rozdzielenia ani trudzenia si, to nie ma potrzeby szuka zawika 18, aby obsuy swe ciao, gdy za nie szuka si zawika dla obsuenia [wasnego] ciaa, to z pewnoci nie ma potrzeby obsugiwania innych istot [w ten sposb, by naraa si na powikania].

6 Mistrz Czuang w szacie poatanej grubym ptnem i w trzewikach powizanych sznurem przeszed mimo krla Wei-Liang 19. Krl Wei rzek do niego: Dlaczego, panie, znalaze si w takiej ndzy? Mistrz Czuang odpowiedzia: To nie jest ndza, lecz tylko ubstwo. Gdy [ktry z twoich] urzdnikw posiad tao i cnot, lecz nie potrafi [zgodnie z nimi]

150

postpowa to [dopiero] jest ndza. Zniszczona szata i dziurawe trzewiki to tylko ubstwo, lecz nie ndza. To jest tylko to, co si nazywa rozminiciem ze [sprzyjajcym] czasem. Czy nie widziae, krlu, wspinajcej si mapy? Gdy znajduje si wrd drzew nan, katalp, dbw i drzew kamforowych, chwyta si zrcznie ich gazi i krluje [w ich gszczu], tak e nawet sam I ani Pang Mng 20 nie zdoaliby jej tam wyledzi. Lecz gdy znajdzie si wrd ciernistych krzakw, idzie niespokojnie, spoglda wokoo, a kady ruch trwoy j i przeraa. To przecie nie [dlatego, e] jej cigna i koci stay si uomne i utraciy gitko, [lecz dlatego, e] okolicznoci, w ktrych si znajduje, s dla niej nieodpowiednie i nie pozwalaj jej na rozwinicie [przyrodzonych] umiejtnoci. [Podobnie kto] znajdujcy si wrd zwierzchnoci ogarnitej ciemnot i otumanionych ministrw, a pragncy unikn ndzy czy zdoa to osign? Sprawdzianem tego jest Pi Kan, ktremu wycito [z piersi] serce. 7 Gdy Konfucjusz przebywajc pomidzy Czn i Tsai znalaz si w biedzie i przez siedem dni nie jad nic gotowanego 21, oparszy si lew rk o sprchniae drzewo pocz praw rk uderza w nie sprchnia gazi piewajc przy tym pie Piao-szy 22. Majc taki instrument nie mg dobra do niego waciwej miary, tak e powsta haas, a nie melodyjne nastpstwo dwikw. Dwik drewna poczony z gosem czowieka podobny by odgosowi puga [orzcego ziemi], lecz odpowiada nastrojowi obecnych. Jen Huei stan prosto z rkami skrzyowanymi na piersiach i wodzc [po mistrzu] oczyma pilnie mu si przyglda. Czungni (Konfucjusz) obawiajc si, e [Jen Huei] przekroczy miar w okazywaniu mu swego przywizania lub popadnie w ao z mioci do niego, rzek: Huei, nie uwaa [za ze] przykroci, ktre niebo zsya, jest atwo, a nie uwaa [za dobre] korzyci, [ktrych doznajemy] od ludzi jest trudno. Nie ma pocztku, ktry by nie mia koca. Czowiek i niebo (przyroda) stanowi jedno23. Kt to teraz piewa? 24 Huei odrzek: miem zapyta, [co to znaczy:] nie uwaa [za ze] przykroci, ktre niebo zsya, jest atwo? Czungni odpowiedzia: Gd, pragnienie, zimno i gorco, ograniczenia i skrpowania, ktrych [czowiek] nie moe przekroczy, nale do biegu przyrody, stanowi tok rozwoju wiata, [od ktrego nie mona uciec; dlatego] mwimy, e wraz z nimi wsplnie przemijamy. Ten, kto jest ministrem innego czowieka (ksicia), nie way si odrzuci [jego polece]. Skoro sposb postpowania kogo penicego obowizki ministra [innego czowieka] jest taki, to z jake [ulegoci] naley przyjmowa [to, co nam zsya] niebo (natura)! [Jen Huei spyta dalej:] Co to znaczy: nie uwaa [za dobre] korzyci, ktrych ludzie nam dostarczaj, jest trudno? Czung-ni odpowiedzia: Najpierw uywa si czterech skutecznoci 25 i wtedy rangi i wynagrodzenia sypi si bez koca. [Lecz] te od innych istot [pochodzce] korzyci nie s wasnoci [tego, na kogo spywaj; to tylko] moje przeznaczenie polega na [takich] zewntrznociach 26. Szlachetny nie jest zbjem, ani zasuony zodziejem a czy ja miabym wybra [zodziejstwo]? Dlatego mwi si: aden ptak nie jest mdrzejszy od jaskki. [Ta bowiem] nie udzieli spojrzenia niczemu, na czym by jej oko nie mogo wygodnie spocz, a choby [w takim niemiym jej miejscu] upucia [z dzibka] poywienie porzuci je i odleci. Boi si ludzi, lecz przebywa midzy nimi, a duchy ziemi jej strzeg 27. [Jen Huei spyta z kolei:] A co to znaczy: nie ma pocztku, ktry by nie mia koca? Czung-ni odpowiedzia: wiat istot zmienia si [ustawicznie], lecz nie znamy kolejnego nastpstwa [tych zmian]. Czy znamy to, co ma si skoczy? Czy znamy to, co ma si zacz? Musimy tylko czeka [na przyrodzone nastpstwo rzeczy] i to wszystko. A c to znaczy, e czowiek i niebo (natura) stanowi jedno? Czung-ni odpowiedzia: To, e jest czowiek, jest rzecz niebiask (przyrodzon). To, e jest niebo (natura), jest rwnie rzecz niebiask (przyrodzon). Czowiek nie moe posiada nieba takie jest jego przyrodzenie. Mdrzec w spokoju przemija wraz ze swym ciaem i na tym koniec 28.

151

8 Czuang Czou, przechadzajc si po parku Tiao-ling 29, ujrza przedziwnego ptaka, ktry nadlecia z poudniowej strony. Jego rozpostarte skrzyda mierzyy siedem stp, a oczy miay po calu w obwodzie. [Ptak przelatujc] dotkn czoa Czuang Czou i usiad wrd drzew kasztanowych. Czuang Czou rzek: C to za ptak, ktry na tak ogromnych skrzydach nie potrafi lata, a tak wielkimi oczami nie potrafi patrze! [Po czym] zakasawszy szat pobieg za nim, uj sw kusz i czeka [na chwil odpowiedni do strzau. Wtem] ujrza maego konika polnego, ktry wanie usiadszy w piknym, ocienionym miejscu zapomnia o [niebezpieczestwie grocym] jego osobowoci. Dua modliszka 30 pod oson [lici zakrada si] i pochwycia konika, lecz i ona, zapatrzona w up, zapomniaa o swoim ciele. [Skorzysta z tej nieuwagi] przedziwny ptak, ktry [z kolei] zakrad si i pochwyci owada; i on take zapatrzony w up zapomnia o swej prawdziwej [naturze i wystawi si na strza]. Wstrznity [tym widokiem] Czuang Czou rzek: Ach, jakie powikania istoty sobie wzajemnie przynosz i jak jedna na drug ciga [nieszczcie]! [Po czym] odrzuci precz kusz i odszed cigany obelywymi sowami lenika. Gdy Czuang Czou powrci [do domu], przez trzy miesice 31 nie pokaza si na dziedzicu. Wwczas Lin Tsii 32 poszed do niego i zapyta: Mistrzu, dlaczego od tak dawna nie pokazae si na dziedzicu? Czuang Czou odpar: Strzegem by swego ciaa, lecz zapomniaem o swej osobowoci; spogldaem by w mtn wod, lecz daem si odwie od przeczystej gbi. A przecie syszaem od mistrza 33, e gdy si wejdzie midzy pospolito, to idzie si za pospolitoci. Przechadzaem si po [parku] Tiao-ling i zapomniaem o swej osobowoci, [podobnie jak] przedziwny ptak, ktry dotkn mego czoa, w swej wdrwce po kasztanowym lesie zapomnia o swej prawdziwej [naturze. Wreszcie] stranik kasztanowego lasu uczyni mnie przedmiotem swej nieaski 34. Dlatego nie pokazywaem si na dziedzicu.

9 Mistrz Jang 35 w drodze do Sung zatrzyma si na noc w gospodzie. Waciciel gospody mia dwie naonice, z ktrych jedna bya pikna, a druga brzydka; brzydk szanowano, a pikn lekcewaono. Gdy mistrz Jang spyta o przyczyn [takiego postpowania], chopiec [ze suby] w gospodzie odpowiedzia mu: Ta, ktra jest pikna, sama traktuje siebie jak pikn, [i dlatego] my nie [potrzebujemy nic] wiedzie o jej piknoci. Ta, ktra jest brzydka, sama traktuje siebie jak brzydk, [i dlatego] my nie [potrzebujemy nic] wiedzie o jej brzydocie. Mistrz Jang rzek [na to]: Pamitajcie, moi uczniowie: postpujcie cnotliwie, lecz strzecie si postpowania [opartego na] uwielbieniu wasnej cnotliwoci. A wtedy dokdkolwiek bycie si nie udali czy nie bdziecie kochani?

Tytu rozdziau Grskie drzewo odnosi si tylko do treci pierwszego ustpu, z ktrym pozostae ustpy rozdziau nie maj adnego bezporedniego zwizku. 2 Kuo Siang komentuje: Tao nie ma ani przydatnoci, ani nieprzydatnoci, dlatego [stosujcy si do niego] zatracaj wszelk przydatno, ktra by podlegaa potpieniom lub pochwaom. 3 W tej niezmiernie ciekawej (take i . pod wzgldem gramatycznym), a przy tym tylko skpo komentowanej frazie oryginau zdaje si chodzi o to, e czowiek, ktry osign tao, zachowuje wiatowy stosunek do otaczajcego go wiata, lecz sam si z tego wiata niejako wycza i sam nie podlega wartociowaniu przez inne istoty wedle wiatowych kryteriw. W jzyku logiki wspczesnej mona by sens rozwaanego zdania sformuowa nastpujco: relacja traktowania wedle wiatowych kryteriw pomidzy osobnikiem, ktry osign tao, a reszt wiata istot zachodzi tylko jednokierunkowo, od owego osobnika ku reszcie wiata istot, lecz nie odwrotnie. Na t niewzajemno (pu siang) stosunku midzy wiatem istot a jednostk jako na gwarancj uniknicia przez ni klsk wiatowych zwraca uwag krtka glosa Czng Haninga do omawianego zdania.

152

Przetumaczono wedug komentarza Czng Han-inga. I-liao wystpuje tu (porwnaj XXIV, 10 oraz przypis 28) w roli taoistycznego filozofa z miejscowoci Szy-nan (moe zreszt jest to tylko nazwa dzielnicy jakiego miasta; Szy-nan znaczy dosownie: na poudnie od rynku); poza tym wzmiankowany jest w Tso-czuanie pod rokiem 479 p. n. e. I-liao by spokrewniony z rodzin ksit panujcych w Czu. 6 Komentarz Czng Han-inga interpretuje przenonie rzek jako wiedz, a morze jako tao. 7 Pei-kung Sz, dosownie Sz z Pnocnego Paacu, posta bliej nieznana. 8 King-ki chodzi o syna krla Kinga (poowa VI w. p. n. e.) z dynastii Czou. 9 W oryginale ta t'u wielka cieka, co jest oczywicie synonimem tao. 10 Por. XIX, 13. 11 Tumaczenie oparte na wasnej emendacji tekstu: zamiast te osiga czytamy t cnota, co daje znacznie lepszy sens, a zarazem jest zgodne z zasad paralelizmu odpowiednich fraz. 12 Takie wyliczanie klsk Konfucjusza jest charakterystyczne dla tekstw taoistycznych, por. Lie-tsy VII, 12. Niemniej i w Lun-j XI, 2. Konfucjusz ali si, e uczniowie go opuszczaj. 13 Lin Huei mia y za dynastii In. Kraj Kia nie jest dokadniej zlokalizowany, a o wydarzeniach, o ktrych tu mowa, nic bliej nie wiadomo. 14 Kuo Siang wyjania: Nie chodzi wtedy o korzy, dlatego bez smaku: zczenie nastpuje przez tao, std [trwae] zblienie. 15 Kuo Siang komentuje: Wtedy chodzi o upikszenie korzyci std sodycz; lecz korzy nie moe by staa, dlatego przychodzi czas, e nastpuje rozerwanie [zwizku]. 16 Przekadu ostatniej frazy dokonano wedug interpetacji Kuo Sianga. 17 Oddzielenie cytowanych sw Szuna od tego, co mwi sam Sang Hu, nastrcza trudnoci. Ze wzgldu na kontekst wydaje si, e cytat urywa si wanie w tym miejscu, jak zaznaczono. 18 Tumaczenie oparte na wasnej lekcji znaku wen rozumianego tu jako zawikanie, co wydaje si zgodne z sensem caego kontekstu. 19 Ksie Wei (w oryginale krl, gdy uzurpowa sobie ten tytu) jest tosamy z ksiciem Huei z Liang (IV p. n. e.), ktry ju wystpowa w III, 2; por. take Mng-tsy la, 1. 20 Wymienieni tu legendami I oraz Pang Mng mieli by synnymi ucznikami. Wspomina o nich rwnie tekst Mng-tsy IV b, 24. 21 Por. ustp 4 tego rozdziau. 22 Piao-szy wedug Czng Han-inga oznacza Szn-nunga. 23 Kuo Siang dodaje: [poniewa] jedno i drugie jest naturalne. Jest rzecz charakterystyczn, e takie dialektyczne wypowiedzi woy autor tekstu w usta Konfucjusza, ktry przemawia tu jako filozof taoistyczny. 24 Pytanie to (do ktrego zreszt nie bdzie nawizania ani odpowiedzi w dalszym cigu ustpu) stawia Konfucjusz dlatego, e wobec swoicie pojtej jednoci czowieka z przyrod wszystko, co ktokolwiek czyni zgodnie z przyrodzonym biegiem zdarze, jest nieosobiste i nie moe mu by przypisane. Por. komentarz Kuo Sianga: Skoro si postpio wedle przyrodzonego impulsu, to tym, ktry piewa, nie byem ja. 25 Wyraenie oryginau sy ta, ktre tu przetumaczono jako cztery skutecznoci, jest niejasne; prawdopodobnie chodzi o rne rodzaje zabiegw stosowanych dla uzyskania awansw i nagrd. 26 Kuo Siang komentuje: ycie ludzkie jest z koniecznoci zewntrzne i samo przeznaczenie nakazuje mu styczno z innymi istotami w przeciwiestwie do glinianej bryy czy kamienia, ktrych przeznaczenie ogranicza si tylko do [materialnego] ksztatu. 27 Porwnanie z jaskk nie jest tutaj cakowicie jasne. 28 Czng Han-ing rozwija ostatni ustp nastpujco: Mdrzec przenika to, e pocztek i koniec nie s dwiema [rnymi rzeczami] i rozumie jedno mierci i ycia, dlatego moe w spokoju rozwiza swe ciao i idc za tokiem zmian [przyrodzonych] rozpyn si w nie majcej pocztku zmiennoci i skoczy si. 29 Tiao-ling jest nazw kasztanowego parku, ktrego komentarze nie lokalizuj. 30 W oryginale t'ang-lang (Tenodera aridifolia). 31 Wariant tekstu podaje: przez trzy dni. 32 Lin Ts: ze wzgldu na warianty tekstu i moliwo rnych odczyta imi to podajemy zupenie konwencjonalnie. Ma to by ktry z uczniw Czuang Czou, o ktrym poza tym nic nie wiadomo. 33 Czng Han-ing informuje, e chodzi o Lao Tana. 34 Komentarze sugeruj, e lenik zely Czuang Czou podejrzewajc go o kradzie kasztanw w parku. 35 Jang mimo odmiennej grafii nazwiska ma to by filozof Jang Czu, o ktrym por. Wstp. Wystpowa on ju w Czuang-tsy VII, 4. Cay ten krtki ustp z maymi wariantami znajduje si w Lie-tsy II, 16. Rozdziay XVIIIXX tumaczy i przypisami opatrzy Janusz Chmielewski.
5

153

Rozdzia XXI
TIEN TSY-FANG 1

1 Tien Tsy-fang, zasiadajc jako przyboczny dworzanin przy ksiciu Wn 2 z Wei-Liang, wielokrotnie wspomina Ki Kunga 3. Czy Ki Kung spyta ksi jest twoim nauczycielem? Nie odpowiedzia Tien Tsy-fang jest on moim ssiadem. Czsto trafnie mwi o tao i dlatego go wspominam. W takim razie powiedzia ksi chyba nie masz nauczyciela? Mam. A kt jest twoim nauczycielem? [Jest to] Tung-kuo Szun-tsy 4. Dlaczego w takim razie zapyta ksi nigdy go nie wspominasz? To jest czowiek, ktry [doszed] do prawdy. [Jest] w postaci ludzkiej [istot] niebiask. Z obojtnym [sercem] i ulegajc [otoczeniu] piastuje prawd. Sam jest nieskazitelny, ale wyrozumiay dla innych. Gdy innym brak tao, otwiera im oczy sprawiajc, e ich uprzedzenia rozpraszaj si. Po c bym mia go wspomina? Kiedy Tien Tsy-fang si oddali, ksi Wen by jakby osupiay i przez cay dzie nie powiedzia sowa. [Nastpnego dnia], wezwawszy do siebie najbliszych dworzan, zwrci si do nich w te sowa: Jake odlegy [od nas] jest szlachetny m, ktry osign peni cnoty. Kiedy dawniej syszaem sowa mdroci i wiedzy, za najwysz doskonao uwaaem miosierdzie i sprawiedliwo. Gdy dowiedziaem si o nauczycielu Tien Tsyfanga, ciao moje zmartwiao i straciem ch do ruchu, usta mi si zaknebloway i straciem ochot do mowy. Wszystko to, czego si nauczyem, wydao mi si glinianym bawanem. A samo [moje] ksistwo Wei wydaje mi si ciarem.

2 Wn-Po Se-tsy 5 w drodze do Tsi zatrzyma si w Lu. Mieszkacy Lu prosili o mono widzenia si z nim. Wn-Po Se-tsy odpowiedzia na to: Nie mog na to pozwoli.

154

Syszaem, e szlachetni mowie z Kraju rodka 6 s owieceni w [zakresie] etykiety i prawa, ale nieokrzesani w rozumieniu serca ludzkiego. [Dlatego] nie pragn ich przyj. Kiedy po pobycie w Tsi Wn-Po Se-tsy w powrotnej drodze [znw] si zatrzyma w Lu, powtrnie proszono go o widzenie. Przedtem chcieli mnie widzie powiedzia Wn-po Se-tsy i teraz znw chc mnie widzie. Musz wic mie co [nowego], eby mnie poruszy. Wyszed wic do nich i przyj ich jako goci. Ale wracajc [do siebie] wzdycha. Nastpnego dnia znowu ich przyjmowa i znowu wracajc wzdycha. [Wtedy] pachoek powiedzia mu: Dlaczego wzdychasz po kadym widzeniu si z gomi? Przecie ju wam powiedziaem, e ludzie Kraju rodka s owieceni w [przepisach] prawa i etykiety, ale nieokrzesani w znajomoci serca ludzkiego. Ci ludzie, co mnie niedawno odwiedzali, zbliali si i cofali, kryli koem i skrcali pod ktem prostym, [wili] si jak smoki i [ krcili] jak tygrysy 7. Po synowsku mnie upominali i po ojcowsku pouczali 8. Dlatego wzdychaem. Konfucjusz odwiedzi [Wn-po Se-tsy], ale sowem si do niego nie odezwa. I dlatego Tsy-lu spyta si [swego mistrza]: Od dawna, panie, pragne widzie Wn-po Se-tsy. A dlaczego nic nie powiedzia, kiedy go zobaczy? Z jednego rzutu oka bya widoczna obecno tao, a tego ju nie mona byo zawrze w mowie.

3 Jen Juan zwrci si do Konfucjusza: Kiedy ty, mistrzu, idziesz [powoli], to i ja id [powoli]. Kiedy ty, mistrzu, biegniesz, to i ja biegn. Kiedy ty pdzisz, to i ja pdz. Ale kiedy ty, mistrzu, mkniesz unoszc si nad kurzem ziemskim, to ja wytam wzrok i pozostaj w tyle. Co chcesz przez to powiedzie? spyta si mistrz. Kiedy ty, mistrzu, idziesz [powoli], to i ja id [powoli], to znaczy, e kiedy ty mwisz [po prostu], to i ja mwi [po prostu], Kiedy ty, mistrzu, biegniesz, to i ja biegn, to znaczy, e kiedy ty rozprawiasz, to i ja rozprawiam. Kiedy ty, mistrzu, pdzisz, to i ja pdz, to znaczy, kiedy ty mwisz o tao, to i ja mwi o tao. Ale kiedy ty, mistrzu, mkniesz, a ja pozostaj w tyle, wpatrzony w ciebie, to znaczy, e nie mwic znajdujesz zaufanie. Nie okazujesz nikomu [wycznej] skonnoci, a zyskujesz [powszechn] yczliwo. Nie masz adnego narzdzia [wadzy], a ludzie gromadz si wok ciebie. Ja nie wiem, jak si to dzieje. I to jest wszystko [co miaem powiedzie]. Konfucjusz na to odpowiedzia: Dlaczegoby sam nie mia zbada? Ze wszystkich niedoli najgorsza jest mier umysu. mier samego czowieka jest na drugim miejscu. Soce wschodzi we wschodniej krainie, a zachodzi na zachodnich kresach i wszystkie istoty wzoruj si na nim. Wszystko, co ma nogi i oczy, oczekuje na soce, eby dokona swego dziea. Kiedy wschodzi soce, zaczyna istnie; kiedy zachodzi, ginie. W wiecie stworze jest tak samo: ludzie [kolejno] czekaj na mier i czekaj na ycie. Odkd raz dostaem swj ksztat cielesny w cakowitoci, nie zmieniajc go oczekuj wyczerpania [swego losu]. Dzie i noc bez przerwy w swym dziaaniu naladuj innych i nie wiem, jaki bdzie mj koniec. Samorzutnie [jakby z pary] uksztatowao si ciao i choby kto zna swoje przeznaczenie, nie moe okreli przyszoci. I ja w ten sposb codziennie mijam. Czy nie jest aosne, e pod koniec ycia strac ciebie, z ktrym yem rami przy ramieniu? Jeste bliski widzenia tego, co ja ci objawiem, ale to si ju zakoczyo i ty szukasz, jakby to jeszcze istniao. To tak jakby szuka konia [po zakoczeniu] jarmarku. Gdybym nosi aob po tobie, to by byo wielkim zapomnieniem si. Gdyby nosi aob po mnie, to te byoby wielkim zapomnieniem si. Chocia po c masz si martwi? Choby zapomnia dawnego mnie, mam rzeczy niezapomniane, ktre pozostan.

155

4 Konfucjusz przyszed odwiedzi Lao Tana. Lao Tan tylko co si wykpa i wanie suszy sobie wosy, ktre mia rozpuszczone na plecach. Sta nieruchomo, jak gdyby nie by [ywym] czowiekiem. Konfucjusz spokojnie oczekiwa go. Po chwili stawi si przed mistrzem i powiedzia: Czy mnie moje oczy nie myl? Czy mam wierzy sobie? Przed chwil ciao twoje, mistrzu, byo sztywne jak uschnite drzewko. Wygldao jakby opuci wiat, porzuci ludzi i wyodrbni si cakowicie. Umysem bujaem w pocztku wszechrzeczy odpowiedzia Lao Tan. Co to ma znaczy? Umys mj jest tak zmczony, e nie jestem w stanie myle, usta moje s tak zwarte, e nie jestem w stanie mwi. Postaram si wytumaczy ci, jak si to dzieje. Bierny pierwiastek in w swoim najwyszym nateniu jest zimny. Czynny pierwiastek jang w najwyszym swoim nateniu jest gorcy. Zimna [wilgo] pochodzi z nieba, a [suche] ciepo pochodzi z ziemi. Gdy oba te [pierwiastki] cz si i przenikaj wzajemnie, tworzy si zjednoczenie, dziki ktremu powstaj wszelkie istoty. Jest jakby co, co tym wszystkim kieruje, ale nikt nie widzia jego postaci. Upadek i wzrost, penia i prnia, kolejno mroku i wiata, zmiana dni i nastpstwo miesicy s to wydarzenia codzienne, ale nikt nie zna ich dziaania. ycie ma co, skd kiekuje, mier ma co, dokd powraca. Pocztek i koniec przeciwstawiaj si sobie bez przyczyny i nikt nie wie, kiedy [ich kolejne nastpstwo] dobiegnie koca. Jeeli tak nie jest, to kt by by przyczyn tego wszystkiego? Czy mog si spyta o t wdrwk? rzek Konfucjusz. Osignicie tego jest rzecz najpikniejsz i najradoniejsz. Osign najwysze pikno i wdrowa w najwyszej radoci to znaczy by mem doskonaym. Konfucjusz na to powiedzia: Pragnbym dowiedzie si sposobu [osignicia] takiego stanu. Trawoerne zwierzta odpowiedzia Lao Tan nie unikaj zmiany pastwisk. Stworzenia wodne nie unikaj zmiany rzeki. Ulegajc drobnym zmianom nie trac swojej staej natury, a rado i gniew, smutek i wesele [z tego powodu] nie przedostaj si do ich piersi. Wszystkie stworzenia stanowi jedno i kto osignie poczenie z t jednoci, to bdzie uwaa swoje cztery koczyny i sto innych czci ciaa za proch marny. Wtedy mier i ycie, koniec i pocztek stan si dla niego dniem i noc, ktre nie mog ich zwie na manowce, a tym bardziej czy zysk i strata, szczcie i nieszczcie bd w stanie im zaszkodzi? Kto odrzuca stanowiska, jak si odtrca mu i boto, ten wie, e osoba jest cenniejsza od godnoci i e warto tkwi w naszym ja, i e si jej nie traci przez adn zmian [losu]. Moe nastpi dziesi tysicy przemian i nie bdzie jeszcze [wida] ich kresu, ale to nie wystarczy, eby zakci [spokj] jego serca. Czy tego nie wiedz ci, co uprawiaj tao?" Mistrzu, cnota twoja jest rwna niebu i ziemi rzek Konfucjusz i udzielasz najdoskonalszych sw dla doskonalenia umysu. Wrd szlachetnych mw staroytnoci kt by si mg bez nich obej? Wcale tak nie jest odpowiedzia Lao Tan. Woda kryniczna nic nie robi, eby posiada swoje waciwoci. Tak samo odnosi si czowiek doskonay do cnoty. Nie [stara si] w niej wiczy, a wszystkie istoty lgn do niego. Tak samo i niebo samo z siebie jest wysokie, a ziemia sama z siebie jest gruba. Soce i ksiyc same z siebie wiec i nie potrzebuj stara si o to. Konfucjusz opuciwszy [Lao Tana] opowiedzia Jen Hueiowi [swoj rozmow]. Jeeli chodzi o tao, to byem powiedzia Konfucjusz jak robaczek, ktry si lgnie w zapiecztowanym dzbanie z konserwami. Gdyby mistrz nie uchyli pokrywy, nic bym nie wiedzia o ogromie caego wszechwiata.

5 Kiedy Czuang-tsy odwiedza ksicia Ai z Lu, ksi mu powiedzia: W Lu mamy duo mw uczonych, ale niewielu moe ci, mistrzu, dorwna w nauce. W Lu jest

156

mao uczonych odpowiedzia Czuang-tsy. A ksi Lu na to: W caym Lu [widzi si tylko] szaty uczonych. Jake wic mona mwi, e mamy ich mao? Syszaem odpar Czuang-tsy e ci, ktrym u pasa zwisaj pokrge klejnoty, rozstrzygaj [wszelkie ludzkie] sprawy. M szlachetny, ktry posiada tao, nie musi koniecznie ubiera si [jak uczony]. A kto, co nosi strj [uczonych] 9, nie musi koniecznie zna tao. Jeeli ksi rzeczywicie myli inaczej, to dlaczego nie ogosi w caym kraju, e kto nie posiada prawdziwej wiedzy [tao], a nosi strj [uczonego], bdzie skazany na mier? A kiedy ksi to ogosi, to po piciu dniach nie byo nikogo w Lu, co by si omieli nosi [szaty uczonego]. By tylko jeden m w wieku dojrzaym, ktry w stroju uczonego stan przed bram ksicia. Ksi wezwawszy go, wypytywa o sprawy pastwowe. Nie wyczerpa jednak ich tysicznych przemian i dziesiciotysicznych przeksztace. [Wtedy] Czuang-tsy powiedzia: W Lu jest tylko jeden uczony. Czy mona powiedzie, e to duo?

6 Pai-li Hi 10 nie troszczy si o godnoci i uposaenia. I dlatego, kiedy karmi bydo, byo ono zawsze tuste. To sprawio, e ksi Mu 11 z Tsin, nie baczc na jego niskie pochodzenie, ofiarowa mu wadz. Nie myla ani o mierci, ani o yciu i dlatego potrafi kierowa ludmi. 7 Ksi Jan z Sung chcia, eby mu namalowano obraz. I zjawili si wszyscy pisarze 13. Wysuchawszy rozporzdzenia stanli lic swoje pdzelki i rozrabiajc tusz. [A byo ich tylu], e poowa zostaa na zewntrz. Jeden z pisarzy przyszed najpniej i beztrosko nie spieszy si wcale. Otrzymawszy rozkaz pokoni si, ale nie pozosta, tylko poszed do swojego mieszkania. Ksi wysa kogo, eby zobaczy [co robi]. [Pisarz] zdj swoje grne ubranie i siedzia pnagi ze skrzyowanymi nogami. Ksi na to powiedzia: Dobrze, to jest prawdziwy malarz.
12

8 Wn-wang, przypatrujc si [okolicom] Tsang 14, zobaczy starca 15, owicego [ryby] na wdk. Ale jego wdka nie owia i nie trzyma jej z myl o owieniu, cigle jednak siedzia z wdk. [Wobec tego] Wn-wang zapragn da mu stanowisko i przekaza mu wadz. Ba si jednak, e jego stryjowie i bracia nie bd zadowoleni. Chcia wic z tym skoczy i poniecha [swego zamiaru]. Ale [jednoczenie] nie mg znie myli, e lud bdzie pozbawiony tak niebiaskiego [wadcy]. Wobec tego rankiem zgromadzi wszystkich swoich dostojnikw i oznajmi im: Niedawno miaem sen, w ktrym widziaem zacnego ma czarniawej cery i brodatego, jadcego na srokatym koniu, ktry mia z jednej strony czerwone kopyta. Wyda mi taki rozkaz: Powierz rzdy mowi z Tsang. Spodziewam si, e [dziki niemu] lud bdzie uleczony. Wszyscy dostojnicy powiedzieli tedy z przejciem: To by krl nieboszczyk 16. A Wn-wang na to: W takim razie powrmy sobie [jeszcze] ze skorupy wia. To jest rozkaz nieboszczyka krla. Niech wasza krlewska mo nie bierze kogo innego. Po co jeszcze wry? Wtedy Wn-wang przyj starca z Tsang i przekaza mu wadz. [Nowy kanclerz] nie zmienia ani praw, ani przepisw. Nie wydawa stronniczych rozporzdze. Ale kiedy Wn-wang po trzech latach robi objazd swego kraju, to monowadcy zniszczyli drzewa graniczne i rozpucili swoich poplecznikw 17, dostojnicy nie zdobywali dla siebie zasug, a rnorakie miary [zboa] nie miay wstpu w granice

157

kraju18. Poniewa szlachta zniszczya drzewa graniczne i rozpucia [oddziay] swoich poplecznikw, zwikszya si przez to rwno. Poniewa wielcy dostojnicy nie wynosili swoich zasug, zajli si [wicej] sprawami oglnymi. Poniewa obce garnce i korce nie miay wstpu w granice pastwa, dlatego [ocienni] ksita nie tracili do siebie zaufania. A wtedy Wn-wang zacz uwaa ma z Tsang za swego wielkiego mistrza i [w postawie poddanego] z twarz zwrcon na pnoc zapyta go: Czy nie mgby swoich rzdw rozcign na cay wiat? M z Tsang nachmurzy si, nic nie odpowiedzia i oddali si obojtnie. Bano rozkazywa, a noc znik. Do koca ycia wicej o nim nie usyszano. Jen Huei zapyta si Konfucjusza Wicby Wn-wang jeszcze nie osign doskonaoci? Po c zmyla swj sen? Milcz, ani sowa wicej powiedzia Konfucjusz Wn-wang jest niedocigniony. Po c mu przycinasz? Po prostu dostosowa si do okolicznoci.

9 Lie J-kou strzela z uku przed Po-hun Wu-nem. Nacign [ciciw] do ostatecznoci trzymajc miseczk z wod na swoim ramieniu. Wypuci strza. [Pniej] sa strza za strza stojc nieruchomy jak posg. Po-hun powiedzia: To jest strzelanie [doskonaego] ucznika, ale to nie jest [jeszcze] strzelanie kogo, kto wyszed poza ucznictwo. Ale sprbuj wspi si ze mn na wysok gr a stan na stromej skale zwisajcej nad stusniow przepaci. Jak ci si bdzie wtedy strzelao? Po czym Po-hun Wu-n wspi si na wysok gr i stan na stromej skale zwisajcej nad stusniow przepaci. Odwrci si tyem tak, e jego pity wystaway na zewntrz i skin na Lie Jk-ou, eby zbliy si do niego. A Lie J-kou upad na ziemi; pot spywa mu a na pity. [A wtedy] Po-hun Wu-n powiedzia: M doskonay u gry siga wzrokiem nieba; na dole dociera do tych rde (wiata podziemnego) i wydostaje si poza osiem kracw wiata, a stan jego ducha nie ulega zmianie. A ty teraz ze strachu mruysz oczy. Celno [twego strzau] jest w niebezpieczestwie.

10 Kien Wu pyta si Sun-szu Ao : Trzy razy bye kanclerzem i tym si nie szczycie, trzy razy ustpowae i nie bye tym przygnbiony. Pocztkowo podejrzewaem ciebie [e udajesz obojtno]. A teraz widz, jak z zadowoleniem przez nos [wdychasz powietrze]. W jaki sposb zachowujesz swoj niezaleno umysu? Po c miabym si wynosi nad innych rzek Sun-szu Ao. Uwaam, e przyszoci nie mona powstrzyma a przeszoci nie mona zatrzyma. Uwaam, e ani zysk, ani strata nie mog si mnie tyczy. I dlatego nie okazuj zmartwienia. Czemu bym mia by rny od innych ludzi? Poza tym nie wiedziaem, czy zaszczyty czy si z moj osob czy te ze stanowiskiem. Jeeli zaszczyt zwizany by z moim stanowiskiem, to nie tyczy si mnie; jeeli by zwizany z moj osob, to si nie tyczy stanowiska. Majc wysze spojrzenie i rozleglejsz myl, zadowolony z siebie i szerzej patrzcy czy miaem czas, eby zaj si tym, czy mnie ludzie ceni, czy mn gardz? Konfucjusz, dowiedziawszy si o tym, powiedzia: Prawdziwych mw staroytnoci ani uczeni nie potrafili przekona, ani pikne kobiety uwie, ani zbjcy obrabowa. Ani Fu-hi, ani Huang-ti nie byli zdolni zdoby ich przyjani. Cho mier i ycie s to wielkie sprawy, jednake i one nie potrafiy nimi poruszy, a tym bardziej zaszczyty i dochody. I dlatego te duch [takiego ma] przebywa wysokie gry i nie tonc pogra si w otchani. Przebywanie w biedzie i ndzy nie ponia go, gdy niebo i ziemia s nim napenione, a im wicej udziela z siebie, tym wicej posiada.
19

158

11 Wn 20, krl Czu, siedzia razem z ksiciem Fan 21. W pewnej chwili kto z dworzan krla powiedzia: Trzy s [przyczyny] zguby Fan. Zguba Fan odpowiedzia ksi nie wystarczya jeszcze, eby zniszczy moje istnienie. Z tego, e zguba Fan nie pocigna za sob mojej wasnej zguby, wynika, e zachowanie [krlestwa] Czu nie musi zapewni wam waszego przetrwania. Patrzc z tego punktu widzenia [mona powiedzie], e Fan wcale nie zgino, a Czu wcale si nie zachowao.

Tien Tsy-fang, mdry m z Wei-Liang, mia na imi Wu-czai, a przydomek Tsy- fang. By uczniem Tsy-hia, ktry z kolei by uczniem Konfucjusza. Jednoczenie by mistrzem ksicia Wen z Wei-Liang. 2 Ksi Wen z Wei-Liang, 427387 p. n. e., by pierwszym ksiciem niezalenego Wei, powstaego z podziau ksistwa Tsin na ksistwa Han, Wei i Czao. 3 Ki Kung, nieznany skdind mieszkaniec ksistwa Wei Liang. 4 Tung-kuo Szun-tsy: wedug komentarza szu Tung-kuo byo przezwiskiem, utworzonym z powodu zamieszkiwania przez Szun-tsy wschodniego przedmiecia tung-kuo. 5 Wn-Po Se-tsy zwolennik taoizmu z kraju Czu. Se-tsy jest imieniem zaszczytnym. 6 Kraj rodka tutaj oznacza ksistwo Lu. Nazwa Kraj rodka, ktra od dawna oznacza Chiny, pierwotnie odnosia si do najbardziej rodkowych ksistw, ktre uwaay pastwa kresowe za barbarzyskie. Poniewa ksistwo Lu miao pretensj, jako kolebka konfucjanizmu, do stanowiska centrum kultury chiskiej, tutaj wic jest ironicznie nazwane Krajem rodka. 7 Jednym z najwaniejszych zagadnie w nauce konfucjaskiej byo zachowanie etykiety, wyraajce si w umiejtnoci poruszania si przystosowanego do posiadania rangi spoecznej i do okolicznoci. 8 Drugim aspektem konfucjanizmu by obowizek nauczania: z jednej strony zwierzchnik albo starszy wydaje rozkazy i pouczenia, a z drugiej strony wasal albo syn ma obowizek pokornie upomina ksicia czy ojca. 9 Uczeni konfucjascy nosili mundury korporacji literatw. Pniejszy strj mandaryski jest kontynuacj ubioru konfucjanistw. Milczca insynuacja, e Konfucjusz by jedynym uczonym w Lu, ktry mia rzeczywiste prawo do noszenia szat uczonego, jest jawnym anachronizmem, gdy y on w 551479 p. n. e. Ksi Ai panowa w latach 494468, a Czuang-tsy y wiek pniej. 10 Pai-li Hi, wdrowny polityk z VII wieku przed nasz er, ktry w kocu zosta przez ksicia Mu z Tsin wykupiony z rk bandytw za pi skr baranich. 11 Ksi Mu z Tsin (659621 p. n. e.) by jednym z piciu kolejnych hegemonw konfederacji chiskiej. 12 Ksi Jan z Sung panowa w latach 530516 p. n. e. 13 Komentarze nie twierdz bardzo stanowczo, czy chodzio o map, czy o krajobraz. Sowo t'u uyte w tekcie moe oznacza i jedno, i drugie. Pojcia pisarz i malarz s bliskie sobie, bo obaj uywaj tego samego narzdzia pdzelka. 14 Tsang miejscowo w Sznsi nad rzek Wei. 15 Starcem tym, jak podaj komentarze, by osiemdziesicioletni Lii Wang, ktremu Wn-wang ofiarowa rne godnoci widzc w nim nieugitego przeciwnika zwalczanej przez siebie dynastii In. Lu Wang jest znany pod nazw Tai-kung (najwyszy ksi). 16 Ani Wn-wang, ani tym bardziej jego ojciec nie byli krlami. Tytuy te dostali pomiertnie, kiedy ich syn i wnuk wstpi na tron jako Wu-wang. 17 Tekst jest dosy niejasny i bywa rnie tumaczony. 18 Kontrola wag i miar bya zawsze przywilejem monarszym. Posiadanie wasnych miar i wag byo dowodem suwerennoci. Przy zjednoczeniu Chin w roku 220 p. n. e. rzd Tsin-szy-huang-tiego zunifikowa midzy innymi miary i wagi. 19 O Sun-szu Ao, ministrze krla Czuang z Czu (642590), wspomina Lie-tsy VIII, Mencjusz VI b, 15, Lun-j V, 18. Zreszt postawa Sun-szu Ao spotyka si z uznaniem u konfucjanistw. 20 Wn panowa w Czu (688676 p. n. e.). 21 Fan byo maym ksistewkiem pooonym w pobliu dworu krlewskiego Czou w obecnej prowincji Honan. Wzmiankowany tu ksi nosi imi Hi i pochodzi od Czou-kunga.

159

Rozdzia XXII
WIEDZA WDRUJE NA PNOC 1

1 Wiedza, wdrujc na Pnoc, dotara do Czarnej Wody 2 i wstpia na wzgrze Tajemniczego Kurhanu 3, gdzie natkna si na Niewyraaln Prawd 4. Chciaabym rzeka do niej Wiedza o co si ciebie spyta: Jak naley myle i jak naley rozwaa, eby pozna tao? Gdzie przebywa i jak si stara, eby zbliy si do tao? Skd wyruszy i jak i drog, eby osign tao?" Na te trzy pytania Niewyraalna Prawda nie daa odpowiedzi. I nie tylko nie odpowiedziaa, ale nie wiedziaa, co odpowiedzie. Wiedza, niczego si nie dowiedziawszy, zawrcia na poudnie do Biaej Rzeki 5 i wstpia na gr Umierzenia Wtpliwoci 6, gdzie ujrzaa Nieopatrzny Przypadek 7. Wiedza zwrcia si do niego z zapytaniem. Nieopatrzny Przypadek odpowiedzia: O, ja to wiem i zaraz ci powiem. Ale kiedy chcia mwi, zapomnia, co mia powiedzie. Wiedza, nie otrzymawszy odpowiedzi, zwrcia si do Siedziby Wadzy 8, eby odwiedzi cesarza Huang-ti i zapyta si go o to samo. Huang-ti powiedzia: Nie myle i nie rozwaa to jest pocztek wiadomoci o tao. Nie zajmowa adnego stanowiska i nie stara si o nie to pocztek pojmowania tao, spoczcie w tao. Nie wyrusza znikd i nie i adn drog to pocztek zblienia si do tao. Wiedza na to powiedziaa: My oboje wiemy o tym, ale tamci o tym nie wiedzieli. Kt z nas ma racj? Naprawd racj ma Niewyraalna Prawda, bo nic nie wie odpowiedzia Huang-ti. A Nieopatrzny Przypadek zblia si do niej, bo zapomnia, co wiedzia. A my oboje nigdy si do niej nie zbliymy. Dlatego te wiedzcy nie mwi, a mwicy nie wiedz 9. Dlatego te mdrzec uprawia bezsown nauk. Do tao nie mona dotrze, bo nie ma okrelonego miejsca; cnoty nie mona z zewntrz osign, bo jest w nas samych. Miosierdzie potrafi dziaa, sprawiedliwo moe uszkodzi pierwotn prostot. Etykieta polega na wzajemnym oszukiwaniu si. Dlatego te jest powiedziane: Kiedy znika tao,

160

powstaje cnota; kiedy znika cnota, powstaje miosierdzie; kiedy znika miosierdzie, powstaje sprawiedliwo; kiedy znika sprawiedliwo, powstaje etykieta 10. Etykieta jest niepotrzebnym dodatkiem do tao i pocztkiem bezadu. Dlatego powiedziane jest: Kto uprawia tao, ten codziennie ogranicza swoj dziaalno i przez cige ograniczanie dochodzi do cakowitego niedziaania. A kiedy si nie dziaa [wbrew przyrodzie], to wszystko mona zrobi. A teraz, kiedy ju jako istoty pragniemy powrci do stanu pierwotnej niewiedzy, czy to nie bdzie trudne? atwe to by moe tylko dla wielkiego czowieka. ycie nastpuje po mierci, a mier poprzedza ycie, a kt zna prawo, ktre tym rzdzi? Narodziny (poczcie) to skupienie si ywotnych materii 11 ; kiedy si ona zgromadzi, powstaje ycie; kiedy si rozproszy, nastpuje mier. Skoro mier i ycie nastpuj po sobie, czemu miabym si martwi? Dlatego te wszystkie stworzenia wobec ycia i mierci stanowi jedno. I uwaaj jedno za pikne, bo jest oywione duchem, a drugie za obrzydliwe, bo jest mierdzc zgnilizn. Ale ta cuchnca zgnilizna przeksztaci si w co oywionego duchem, a to, co jest oywione duchem, zamieni si w cuchnc zgnilizn. Dlatego mwi si: cay wiat przenika jedno tchnienie ycia. Dlatego mdrcy tak cenili t jedno 12. Wtedy Wiedza powiedziaa do Huang-tiego: Pytaam si Niewyraalnej Prawdy i ona mi nie odpowiedziaa. Nie tylko e nie odpowiedziaa, ale i nie wiedziaa, jak odpowiedzie. Pytaam si Nieopatrznego Przypadku, ale mi nic nie oznajmi. Nie eby mi nie chcia oznajmi, ale zapomnia, co chcia powiedzie. Teraz oto ciebie si pytam i tye wiedzia. Z jakiej wic przyczyny nie jeste najbliszy tao?" Huang-ti na to odpowiedzia: Niewyraalna Prawda miaa cakowit racj, bo nic nie wiedziaa. Nieopatrzny Przypadek by jej bliski, bo o wszystkim zapomnia. My z tob nigdy si do tego nie zbliymy. Syszc to Nieopatrzny Przypadek zauway, e Huang-ti umie mwi.

2 Niebo i ziemia posiadaj najwysze pikno, ale nic si nie mwi o tym. Cztery pory roku maj jasne prawa [nastpstwa], ale si ich nie tumaczy. Wszystkie stworzenia maj swoiste zasady rozwoju, ale ich si nie wyjania. Mdrcy sigaj do rda wspaniaoci nieba i ziemi i przenikaj wrodzon swoisto wszystkich stworze. Z tej przyczyny m doskonay nie dziaa dla siebie, a mdrzec nie tworzy, co znaczy, e zapatruj si oni na niebo i ziemi. I ci co s obdarzeni najsubtelniejszym yciem duchowym, jak i ci, co podlegaj setnym przeksztaceniom; i istoty zarwno ywe, jak i umare, kwadratowe i okrge wszystkie bez wyjtku nie znaj swego pochodzenia. Wszystkie istoty w swej nagoci przemian trwale istniej od najdawniejszej staroytnoci. Ogrom szeciokierunkowej przestrzeni zawiera si w tao i najmniejszy wosek babiego lata dziki niemu moe si rozwin. Nie ma niczego na wiecie, co by nie podlegao falowaniom wznoszenia si i upadku nigdy nie zachowujc staoci. Pierwiastek eski i pierwiastek mski, i cztery pory roku nastpuj po sobie w kolejnym porzdku. Czasami przymiewaj si, jakby miay zgin, a przecie zachowuj swe istnienie; czasami nikn, jakby tracc swoje ciao, a przecie zachowuj siy duchowe. Niebo i ziemia ywi wszystkie istoty bez ich wiadomoci. To si nazywa pniem i podstaw wszystkiego. Uwiadomiwszy to sobie mona oglda niebo.

3 Nie Ke zapyta si Pi-i o tao i jak otrzyma odpowied: Trzymaj w karbach swoje ciao, skup swj wzrok na jednym, a niebiaska zgoda zawita do ciebie. Powcignij swoj wiedz i zmierzaj do jednego, a sia duchowa przyjdzie zamieszka u ciebie. Cnota

161

ozdobi ciebie i tao bdzie w tobie przebywa. Cnota stanie si twoj piknoci, a tao twoim pobytem. Wtedy renica stanie si obojtna jak u nowonarodzonego cielcia i nie bdziesz si pyta o przyczyn swego istnienia. Pi-i nie skoczy jeszcze mwi, kiedy Nie Ke ju zasn. Uradowao to bardzo Pi-i i odchodzc zapiewa piosenk: Ciao zeschnite na szkielet, a serce zmartwiae na popi to prawdziwa wiedza rzeczywistoci. Nie dociekajc adnej przyczyny trwa bez myli w mroku ciemnoci niezdolny do adnego zamiaru. Jaki to bdzie czowiek?

4 Szun spyta si Cznga : Czy mona zdoby tao na wasno? Skoro nawet twoje ciao nie jest twoj wasnoci, to jake mona zdoby na wasno tao?" Jeeli moje ciao zapyta Szun nie jest moj wasnoci, to do kogo ono naley? To ciao jest ci powierzone przez niebo i ziemi. ycie twoje nie jest twoj wasnoci, lecz poczeniem pierwiastka eskiego i mskiego. Twoja wrodzona natura i twoje przeznaczenie nie nale do ciebie, jest to tylko uyczona ci przez niebo i ziemi zgodno z przyrod. Potomstwo twoje nie naley do ciebie, s to tylko jakby przekazane ci przez niebo i ziemi wyliniae skry pozostawione przez owady. Dlatego idc nie wiemy, dokd si udajemy. Przebywajc nie wiemy, na czym si opieramy. Jedzc nie znamy smaku naszej strawy. Wszystko to jest dziaaniem si nieba i ziemi. Jake wic mona mwi o zdobyciu tao i posiadaniu go na wasno?
13

5 Konfucjusz zapyta si Lao Tana: Dzisiaj przy swobodnej chwili, chciabym si zapyta o tao krlewskie. Oczy twoje serce postem i powcigliwoci. Wykp twego ducha a do nienej biaoci. Powcignij twoj wiedz. Bo tao jest niezgbione i trudne do wyraenia sowami. A teraz opowiem ci o jego gwnych zarysach. Jasno powstaa z mroku. Uksztatowanie powstao z bezksztatnego. Siy ywotne powstay z tao. Ciaa powstay z nasienia. A wszystkie stworzenia podz si wzajemnie za pomoc cia. I dlatego dziewiciootworowe zwierzta rodz si z ona matki, a omiootworowe ptaki lgn si z jaj14. Nie ma ladu, skd przyszy, cho s; nie ma kierunku, dokd odchodz. Nie istniej dla nich ani bramy, ani domy. Rozpraszaj si jak na rozdrou. Ci, ktrzy to pojli, maj krzepkie ciao, przenikliw myl, ostry such i jasny wzrok, niestrudzony umys, umiejtno dostosowania si wszdzie do wszystkiego. Dziki tao niebo musi by wysokie, ziemia musi by rozlega, soce i ksiyc musz chodzi po swoich torach, a wszystkie stworzenia musz si pomylnie rozwija. To wszystko jest zasug tao. Nie potrzeba rozlegych wiadomoci, eby o tym wiedzie. Nie trzeba roztrzsa, eby to zrozumie. Dlatego te mdrcy odrzucaj i jedno, i drugie. Mdrzec trzyma si tego, co nie powiksza si przez dodanie, ani nie zmniejsza si przez odjcie. Tao jest niezgbione jak morze, wspaniae w swoim ogromie; w nim koniec z pocztkiem si czy. By umiarkowanie przychylnym wobec wszystkich i nie wyczerpywa si to jest tao mw szlachetnych. Ale wychodzc poza to wiadczy pomoc wszystkim, co po ni przychodz, nie wyczerpujc si, oto waciwe tao. W krainie rodka s ludzie, dla ktrych s obce sprawy pci 15. Przebywaj w przestrzeni

162

midzy niebem i ziemi jako ludzie, ale z zamiarem powrotu do pocztku wszechrzeczy. Z zasadniczego punktu widzenia ycie jest tylko bulgotaniem zmieszanych fermentw. Cho istnieje dugowieczno i mier przedwczesna, jaka jest midzy nimi odlego? Chyba jedna chwila. Czy to wystarcza czasu, eby chwali [cnotliwego] Jao i potpia [okrutnego] Kie? Owoce drzew i pody jarzyn maj swoje prawa rozwojowe. Zasady ludzkie, cho trudniejsze, maj swoj hierarchi. Mdrzec zarwno nie unika zetknicia si z nimi, jak i nie zatrzymuje ich, gdy go mijaj. wiadomie dopasowa si do nich jest cnot. Zgadza si z nimi w sposb niezamierzony to jest tao. To jest przyczyna wynoszenia si wadcw i powstawanie zaoycieli dynastii krlewskich. ycie czowieka, zawieszone midzy niebem i ziemi, jest jak mignicie biaego rebaka przesadzajcego skaln szczelin i niespodziewanie znikajcego 16. Wszystkie istoty burzliwie wlewaj si w ycie i gadkim nurtem z niego odpywaj. Jedn zmian stanowi ich urodzenie, a drug mier. Martwi si tym wszystkie ywe stworzenia i cay rd ludzki to opakuje. Jest to otworzenie koczana przyrody i rozcicie worka natury. Po zawikanych kolejach losu duch i dusza odchodz, a za nimi idzie ciao i to jest Wielki Powrt. Wszyscy wiedz, e uksztatowane z bezksztatnego pochodzi i w bezksztatne si obraca. Ale to nie bdzie trosk tego, kto jest bliski celu. Jest to rzecz, o ktrej wszyscy mwi, prcz tego, kto osign cel. A jeeli [kto] o tym rozmawia, to znaczy, e jeszcze go nie osign. Nawet jasne spojrzenie nie ma tu wartoci. A lepiej jest milcze ni o tym rozprawia. Tao nie mona usysze. Dlatego zamiast sucha, lepiej zatka uszy. To jest dopiero wielkie osignicie.

6 Tung-kuo-tsy 17 zapyta si Czuang-tsego: Gdzie si znajduje to, co nazywamy tao ? Nie ma miejsca, gdzieby go nie byo. Tung-kuo-tsy dalej pyta: Lepiej bdzie, jeli mi to okrelisz dokadniej. Czuang-tsy na to: W tej mrwce. A gdzie niej? W dble trawy. A jeszcze niej? W tej cegle. A najniej? W tym kale i moczu. Tung-kuo-tsy zamilk, a Czuang-tsy mu powiedzia: Doprawdy, mistrzu, twoje pytania nie sigaj istoty rzeczy. Jeste jak stolnik dowiadujcy si od dozorcy targu o tustoci wieprzy przez ich deptanie. Im niej naciskali je, tym si wydaway tustsze 18. Nie trzeba ci byo pyta o szczegy: szukajc tao nie wyrwiesz si ze wiata. Takie oto jest najwysze tao. Tak samo jest z trzema okreleniami wielkoci: powszechna, oglna, wszystka. Trzy nazwy a rzecz ta sama i jedno i to samo znaczy. Sprbuj ze mn bka si po Paacu Niebytu 19, eby w nierozcznej spjni rozprawia o nieskoczonoci. Sprbuj ze mn przebywa w niedziaaniu, w spokoju i ciszy, obojtnoci i czystoci, w zgodzie i we wczasach; wola nasza bdzie upiona. Nigdzie si nie kieruj i nie wiem, dokd d. Chodz tu i tam, bo nie wiem, gdzie si zatrzyma. Kr tam i z powrotem, bo nie znam koca mego ruchu. Nie wiem, dokd id, bo nie mam swego celu; id i wracam, bo nie wiem, gdzie si zatrzyma; kr tam i z powrotem, bo nie znam swego kresu. Bujam swobodnie w nieograniczonym przestworzu 20. Kiedy wielka wadza tam si dostaje, przestaje wiedzie o swoich granicach. Ten, ktry wszystkie istoty robi tym, czym s, sam nie jest ograniczony przez istoty. Tylko poszczeglne istoty s ograniczone przez inne istoty. Tao jest granic nieograniczonego i brakiem granic rzeczy ograniczonych. Mwimy o peni i prni, o upadku i pomniejszeniu. Ale to, co stwarza peni i pustk, nie jest samo ani peni, ani pustk. I to, co sprawia upadek i zmniejszenie si, samo nie jest upadkiem ani zmniejszeniem. To, co tworzy korzenie [przyczyn] i odgazienie [skutkw], nie jest samo ani przyczyn, ani skutkiem. To, co skupia i rozprasza, samo nie jest ani skupieniem, ani rozproszeniem.

163

7 A-ho Kan 21 i Szn-nung razem si uczyli u Lao-lung Ki 22. Szn-nung, oparszy gow o stolik, spa w biay dzie przy zamknitych drzwiach. A-ho Kan, otworzywszy drzwi, wszed do Szn-nunga i powiedzia: Stary Smok umar. Szn-nung wstawa opierajc si o stolik i trzymajc lask. Bc, upuci lask na ziemi i zamia si mwic: Wiedziae dobrze, jaki jestem nieuk nieokrzesany i hardy zarozumialec. I dlatego mnie opucie i umare. Wszystko si skoczyo. Teraz, kiedy zabrako mistrza, ktry by poprawia moje szalone sowa, powinienem te umrze. Jen Kang 23, ktry przyszed opakiwa mistrza, usyszawszy to, powiedzia: Wszyscy szlachetni mowie wi si z tym, ktry wciela tao. A tu mamy kogo, co nie potrafi poj ani jednej dziesiciotysicznej czci koniuszka babiego lata, a ktry ju wie, jak ukry swoje szalone sowa i umrze. A jakeby wiele musieli ukry ci, co uosabiaj tao? Kiedy si spoglda na nie, to nie wida ksztatu. Kiedy si go sucha, to nie sycha dwiku; kiedy ludzie o nim rozprawiaj, nazywaj je ciemnym. Ale kiedy rozprawiaj o tao, nie jest to ju prawdziwe tao" 24.

8 Najwysza Czysto spytaa si Nieskoczonoci: Czy wiesz, co to jest tao? Nieskoczono odpowiedziaa: Tego ja nie wiem. Wtedy Nieskoczono o to samo spytaa Niedziaania, ktre odpowiedziao: Ja znam tao". Skoro znasz tao, to powiedz, czy tao posiada jakie cechy ilociowe? Posiada takie cechy. Jakie to s cechy? Tao moe co uczyni cennym lub bezwartociowym, moe zwiza lub rozproszy. Przez to rozpoznaj cechy tao. Najwysza Czysto spytaa o te sowa Wiecznoci: Skoro tak jest, e Nieskoczono nic nie wie, a Niedziaanie wie, to ktre z nich ma racj, a ktre jest w bdzie? Wieczno na to odpowiedziaa: Niewiedza [Nieskoczonoci] jest gboka, a wiedza [Niedziaania] jest pytka. Niewiedza tyczy si wntrza sprawy, a wiedza tyczy si objaww zewntrznych. Wtedy Wielka Czysto zaja stanowisko porednie i wzdychajc powiedziaa: W takim razie nie wiedzie znaczyoby wiedzie, a wiedzie znaczyoby nie wiedzie? Ale kt wie, e ten, co nic nie wie, wie co naprawd. Wieczno odpowiedziaa: Tao nie mona sysze; jeeli si co syszy, to nie jest ju tao. Tao nie mona widzie; jeeli si co widzi, to nie jest ju tao. Tao nie mona wysowi; jeeli mona co wysowi, to nie jest ju tao. Czy nie wiesz, e to, co dao ciao, samo nie jest ciaem? 25 I dlatego tao nie daje si uj w adn nazw. Czysto tak dalej mwia: Pytajcy o tao i nie otrzymujcy odpowiedzi nie poznaje tao. Cho si spyta o tao, jest to tak samo, jakby si o tao wcale nie pyta. O tao nie naley pyta, a na pytanie nie naley odpowiada. Pyta o to, o co si nie naley pyta, to znaczy pyta na prno. Odpowiada na to, na co nie naley odpowiada, to znaczy nie zna sedna rzeczy. Nie znajc sedna rzeczy oczekiwa na pytajcych, to znaczy na zewntrz nie zna ogromu przestrzeni, a wewntrz nie zna pochodzenia wiata. I tacy ludzie nie przekrocz gry Kun-lun, ani nie bd buja w przestworzach.

9 wiato pytaa si Niebytu: Mistrzu, czy jeste, czy te ciebie nie ma? Nie otrzymawszy odpowiedzi zacza wypatrywa postaci Niebytu. By tylko mrok i pustka. Cay dzie patrzaa wiato, ale nic wypatrzy nie moga. Suchaa i nie moga nic dosysze. Prbowaa dotkn, ale niczego nie zdoaa uchwyci 26. I wtedy powiedziaa: To jest szczyt doskonaoci. Potrafiam poj istnienie niebytu, ale nie to, e nie ma niebytu (brak cech niebytu). A tu mamy nieistniejcy niebyt. Od czego trzeba wyj, by doj do tego?

164

10 Patnerz Wielkiego marszaka mia dziewidziesit lat i jeszcze nie straci ani na wos swojej sprawnoci. Wielki marszaek tak mu powiedzia: Panie, czy jeste zrczny, czy te posiadasz tao? 27 Suga twj zawsze si trzyma jednego. Gdy miaem dwadziecia lat, to ju kochaem kucie mieczy. Na nic innego ani nie spojrzaem. Jeeli co nie byo mieczem, tego wcale nie zauwayem. To samo jest z biegoci. Przypumy, e kto nie jest biegy, to i ten z wiekiem nabiera biegoci 28. A co dopiero powiedzie o tym (tao), ktre jest zdatne do wszystkiego. Ktra z istot z niego nie korzysta?

11 an Kiu spyta si Konfucjusza: Czy mona wiedzie, co byo przed niebem i ziemi? Konfucjusz na to odpowiedzia: Tak. Dawniej byo tak samo jak teraz. an Kiu, uzyskawszy tak zbywajc odpowied, oddali si. Nastpnego dnia znw zjawi si i zapyta: Kiedy wczoraj pytaem si, czy mona wiedzie, jak byo przed powstaniem nieba i ziemi, twoja odpowied, e dawniej byo jak teraz, wydaa mi si jasna. Dzisiaj wydaje mi si ciemna. Czy mog si spyta, dlaczego tak jest? Konfucjusz na to odpowiedzia: Wczoraj dlatego byo ci to jasne, bo najprzd to przyj duchem. Dzisiaj jest ci to ciemne, bo starasz si dociec tego niezalenie od wewntrznego przekonania. Nie ma ani przeszoci, ani teraniejszoci. Nie ma ani koca, ani pocztku. an Kiu, czy mogo tak by, eby jakie dzieci i wnuki nie byy poprzedzone czyimi innymi dziemi i wnukami? an Kiu na to nie odpowiedzia. Wtedy rzek Konfucjusz: Dosy, nie odpowiadaj. Czy gdyby ycie nie rodzio mierci i gdyby mier nie zabijaa ycia, czyby istniaa ich wspzalena kolejno? Maj one i jedno, i drugie; co, co je razem zawiera. Czy to, co byo przed niebem i ziemi, jest istot? To, co sprawia, e istoty s takie, jakie s, samo nie jest istot. Powstanie istot nie moe poprzedza ich samych. Istniay wic ju istoty. To znaczy, e istnienie istot jest wieczne. Mio mdrca do ludzi te jest nieskoczona i wywodzi si z tego samego.
29

12 Jen Juan zwrci si do Konfucjusza w te sowa: Mistrzu, syszaem, jak mwie, e nie naley nic egna ani nic wita. Czy mog si zapyta, jak to zastosowa? Konfucjusz na to odpowiedzia: Staroytni zewntrznie si zmieniali, ale wewntrznie pozostawali tacy sami Nasi wspczeni wewntrznie si zmieniaj, na zewntrz pozostaj tacy sami. Zmienia si razem z otoczeniem jest to nie zmienia si wcale Zarwno zmieniajc si, jak i pozostajc bez zmian lub cierajc si z otoczeniem zawsze naley zachowa umiar. Hi-wei-szy w swoim ogrodzie, Huang-ti w swoim sadzie, Szun w swoim paacu, Tang i Wu w swoich komnatach tak si zachowywali. Ale tac; szlachetni panowie, jak nauczyciele ze szkoy konfucjaskiej i ze szkoy Mo Ti stale spieraj si ze sob o to, co jest suszne, a co bdne. A czy nie gorzej jeszcze dzieje si u naszych wspczesnych? Ale mdrzec przebywa wrd istot nie wyrzdzajc im adnej szkody. Nie wyrzdza im szkody, wic te nie moe dozna od nich krzywdy. I dlatego, e go nikt skrzywdzi nie jest w stanie, moe we waciwy sposb ludzi wita i egna. 13 Grskie lasy i tuste pola ciesz mnie i raduj, ale zanim rado minie, nastpuje smutek. Przyjcia radoci i smutku nie mona powstrzyma ani ich odejciu przeszkodzi. Niestety, ludzie tego wiata s tylko jakby gospodami goszczcymi zjawiska zewntrzne. Znaj tylko to, z czym si spotkali, nie wiedzc nic o nienapotkanym. Wiedz, e potrafi to, co ley w

165

ich moliwociach, i e nie potrafi tego, co ley poza nimi. Ta niewiedza i ten brak moliwoci s nieuniknione. Ale czy nie jest smutne, e ludzie staraj si unikn koniecznoci? Doskonaa mowa obywa si bez sw. Doskonaa dziaalno obywa si bez czynw. Ogranicza wiedz do wyrwnania tego, co si ju wie, doprowadza do pytkoci.

Rozdzia XXII Wiedza wdruje na Pnoc stanowi ostatni rozdzia Nei-pien. Wystpujce w niej postacie alegoryczne uatwiaj autorowi jasne wyoenie swojej myli. 2 Czarna Woda mityczna rzeka na pnocnym skraju wiata. 3 Tajemniczy Kurhan dosownie Ukryty Kurhan. Zarwno Czarna Rzeka, jak i tajemniczy Kurhan symbolizuj niepoznawalno tao. 4 Niewyraalna prawda wolny przekad oddajcy raczej sens ni dosowne znaczenie wyraenia wuwei-wei (brak, dziaa, wyraa) o niejasnej konstrukcji i gramatycznie trudnego do rozwizania. Giles a za nim Wilhelm oddaje je przez Milczce Niedziaanie. Komentarze daj nastpujce interpretacje: Tsiao Hung: wuwei-wei jest to rzeczywista prawda i dlatego nie mona jej wysowi; Lin Hi-i: wu-wei-wei jest to samorzutno [przyrody]. 5 Wedug komentarzy Biaa Rzeka ma by symbolem samorodnej czystoci. 6 W skad nazwy Umierzenie Wtpliwoci wchodzi sowo lis, ktre wedug komentarza wanie ma oznacza wtpliwo. 7 Przypadek jest wolnym przekadem sowa wang-k. Wang oznacza najprzd wciekego psa, a pniej szalestwo, nierozwag. Tumacze i komentatorzy podaj rozbiene znaczenia. 8 Siedziba Wadcy miejsce pobytu Huang-ti. 9 Por. Tao-t-king LXXXI, a zwaszcza LVI. 10 Por. Tao-t-king XXXIX. 11 Siy ywotne materii, wzgldnie materia w najmniejszym stopniu skupienia i zarazem obdarzona najwiksz doz energii stanowi k'i. 12 Podkrelenie trwaoci i wiecznoci materii potwierdza interpretacj niebytu jako nieuksztatowanego w takich wyraeniach, jak: Na pocztku by niebyt. 13 Czng minister Szuna. Wedug niektrych komentarzy nie jest to imi czowieka, ale nazwa godnoci. 14 Ssaki maj 9 otworw: 7 grnych i 2 dolne, ptaki 7 grnych i 1 dolny stek. 15 Ludzie, dla ktrych obce s sprawy pci, s to mdrcy, ktrzy powrcili do stanu dziecictwa, najdoskonalszego wedug taoistw, bo pozwalajcego na zatrzymanie w peni nieuwiadomionej energii potencjalnej. 16 Por. Szy-king, Siao-ja IV, 7. 17 Tung-kuo-tsy wedug komentarza szu jest identyczny z Tung-kuo Szun-tsy. 18 Ustp o deptaniu wieprzy nie jest jasny w szczegach, myl jest jednak prosta: sztucznymi rodkami nie naley szuka prawdy. 19 Paac Niebytu jest wedug komentarza szu siedzib tao. 20 Ten opis mistycznego uniesienia przypomina I rozdzia, Beztroska wdrwka. Tego rodzaju stany medytacji zostaj pniej zidentyfikowane z zabiegami magicznymi. 21 A-ho Kan nieznany skdind mdrzec z najdawniejszej staroytnoci. 22 Lao-lung Ki znaczy stary smok pomylny. Mia to by jeden z piciu smokw, ktrzy kolejno panowali nad wiatem po epokach wadcw niebieskich, ziemskich i ludzkich. Komentatorw krpuje przeniesienie w tak odleg staroytno instytucji mistrza i uczniw i prbuj tumaczy, e chodzi tu o czasy pniejsze. 23 Jen Kang bliej nieznany pustelnik. 24 Por. Tao-t-king I. 25 Ciao, tutaj hing: jest to uksztatowana posta cielesna. W terminie hing czasami znaczenie ksztat, a czasami znaczenie ciao bierze gr. W kadym razie dla Czuang-tsego to, co jest cielesne, musi by uksztatowane. 26 Por. Tao-t-king XIV. 27 Patnerze i wszystko, co ma zwizek z topieniem metali, poczynajc od legendarnego wynalazcy metalurgii, Huang-tiego, jest bliskie taoizmowi. Jest to jedno z licznych powiza taoizmu z technik. 28 Wbrew czstemu u taoistw twierdzeniu, e kunszt jest nieprzekazywalny i niemoliwy do nauczenia, widzimy tutaj pooenie nacisku na wiczenie si, ktre jest drog dostpn dla kadego. 29 an kiu, ucze Konfucjusza, urodzony w r. 520 p. n. e. Towarzyszy mistrzowi w jego tuaczce. Konfucjusz gani go za podwojenie podatku zboowego w czasie penienia funkcji ministra.

166

CZ TRZECIA TSA-P'IEN

167

Rozdzia XXIII
KNG-SANG CZU 1

1 Wrd uczniw Lao Tana Kng-sang Czu najwszechstronniej posiad nauk swego mistrza. Zamieszkiwa on pod gr Wei-lei 2. Spord swoich sug odprawi wszystkich owieceszych i roztropniejszych, spord suebnic oddali wszystkie uprzejme i mie. Pozostawi koo siebie tylko gruboskrnych prostakw i posugiwa si tylko suebnicami brzydkimi i krnbrnymi. Po trzech latach jego pobytu Wei-lei zakwito dobrobytem, a miejscowi ludzie mwili midzy sob: Kiedy mistrz Kng-sang do nas przyby, drelimy przed nim z niepokoju. A teraz cay dzie nie wystarczyby do wyliczenia [jego zasug], a nawet wyliczajc przez cay rok, jeszcze by si co pomino. Chyba mona go uwaa za mdrca. Dlaczegobymy wic nie mieli modli si do niego jak do przedstawiciela przodkw i skada mu ofiary jako bstwu urodzajw? Kng-sang Czu dowiedzia si o tym i przyjmowa hody [jak wadca] z twarz na poudnie zwrcon, ale czu si nieswj. A kiedy uczniowie dziwili si temu, odpowiedzia: Czemu si dziwicie, moi uczniowie? Z wiosennym powiewem caa rolinno kiekuje A kiedy jesie w por nadejdzie, wszystkie plony dojrzewaj. Taki jest [wpyw] wiosny i jesieni. I czyby nie miay one adnej zasugi? To jest [dziaanie] wielkiego tao. Syszaem, e m doskonay z martwym spokojem przebywa w komnacie otoczonej okrgym murem, a lud nie przytomnie wokoo si miota nie widzc, dokd Si zwrci. Ot teraz posplstwo z Wei-lei pragnie ukradkiem 3 skada mi ofiary z misa i trunkw jako mdrcowi. Ale ja czy jestem kim, kogo mona postawi za wzr? Std wida, e le zastosowaem sowa Lao Tana. Uczniowie mu na to odpowiedzieli: Wcale tak nie jest. W rowie [szerokim] na se lub dwa olbrzymia ryba nie zdoa obrci swego ciaa ale potka bdzie tu panowa. Kilkostopowe wzniesienie nie ukryje wielkiego zwierza, ale marny lis bdzie tu szczliwy. Zaszczyty dla cnotliwych, urzdy dla zdolnych, pierwszestwo dla dzielnych i uytecznych

168

stosowano ju od czasw staroytnych Jao i Szuna, a tym bardziej [jest to waciwe] u ludzi z Wei-lei. I ty te ich suchaj, mistrzu. Kng-sang Czu na to odpowiedzia: Bestia, ktra potrafi pokn cay wz, kiedy sama opuci swoj gr, nie uniknie naraenia si na sieci. Poykajca statki ryba, jeeli opuci morze, dozna krzywdy nawet od mrwki. Dlatego te zarwno ptaki, jak i czworonogi nie unikaj wysokoci, a ryby i wie nie unikaj gbin. Jeli kto pragnie nie naraa swego ciaa i ycia, ukrywa swoj osob i nie stroni od najgbszego odludzia. I to mu wystarcza. A ci dwaj mistrzowie (Jao i Szun) czyme sobie zasuyli na chwalebn pami? Ich drobiazgowe wywody polegaj na tym e najprzd przebija si wa, eby [dla zasonicia powstaej dziury] zasadzi ciernie i gogi, albo na tym, eby czesa kady wos z osobna albo liczy kade ziarno ryu przed ugotowaniem. Czy taka drobiazgowo moe zbawi wiat? Kiedy wynosi si cnotliwych, ludzie [zaczynaj si] wzajemnie uciska. Kiedy ufa si posiadajcym wiedz, ludzie [zaczynaj] na siebie wzajemnie napada. Te wszystkie [rodki] nie wy starczaj dla ulepszenia ludzi. Ludzie s bardzo zapaleni do zysku: [dla zysku] syn zabije ojca, a poddany swego ksicia. W dzie bd rabowa a w nocy mury przebija. Powiem wam, e korzenie zamtu sigaj czasw Jao i Szuna, a ich rozgazienia przetrway tysice pokole; jeszcze za tysic lat ludzie bd si wzajemnie poera. [Wtedy] Nan-jung Czu 4, zaniepokoiwszy si, wyprostowa si na swoim siedzeniu i powiedzia: W moim wieku jakiemu sposobowi nauki mam zaufa, eby osign to, o czym mwie? Zachowaj swoje ciao w caoci odpowiedzia Nan-jung Czu. Strze swego ycia. Umierz niepokj swoich myli, a po trzech latach osigniesz to, o czym mwiem. Nan-jung Czu na to powiedzia: Nie wida rnicy w wygldzie oczu [ludzkich], a przecie lepi nie widz. Nie wida rnicy w wygldzie uszu [ludzkich], a przecie gusi nie sysz. Nie wida rnicy w wygldzie serc [ludzkich], a przecie z szalecami nie mona osign porozumienia. Ciaa nasze s do siebie podobne, ale jest co, co rni [poszczeglne] istoty. Dymy do tego samego, ale razem nie moemy tego osign. Teraz mwie mi: Zachowaj cao twego ciaa, strze swego ycia, umierz niepokj swoich myli. Ale mimo wszystkich moich wysikw, eby zrozumie tao, dociera ono tylko do moich uszu. Wyczerpaem to, co ci miaem powiedzie powiedzia Kng-sang Czu, po czym doda: Mae osy nie mog si przemieni w wielkie zielone liszki 5, ani kury z Je nie wysiaduj jaj urawia, cho kury z Lu zdolne s do tego. Te kury s podobne do siebie [w swej naturze] i nawet ich zdolnoci [do wysiadywania] nie s rne jakociowo, lecz ilociowo. Moje zdolnoci nie wystarczaj, eby ciebie przerobi. Dlaczego wic, panie, nie uda si na poudnie, by zobaczy Lao-tsego? Nan-jung Czu zabra ze sob ywno i po siedmiu dniach i po siedmiu nocach dotar do siedziby Lao-tsego. [Wtedy] Lao-tsy powiedzia mu: Panie, czy przybye od Kng-sang Czu? Tak. Dlaczego przychodzisz z tak liczn wit [zapyta i wtpliwoci]? Nanjung Czu przelk si i obejrza si za siebie. A Lao-tsy na to: Czyby nie rozumia moich sw? Nan-jung Czu, zawstydziwszy si, opuci gow i rzek z westchnieniem: Oto w tej chwili zapomniaem, o co si miaem zapyta. Co to ma znaczy? Kiedy nie wiem czego, nazywaj mnie gupcem, a kiedy co wiem, to znw przysparzam cierpienia memu ciau. Kiedy nie okazuj miosierdzia, krzywdz innych, a kiedy je okazuj, to znw przysparzam cierpienia mojej osobie. Kiedy jestem niesprawiedliwy, krzywdz innych; kiedy jestem sprawiedliwy, to znw przysparzam cierpienia samemu sobie. Te trzy sprawy s moimi zmartwieniami. I za rad mojego mistrza Kng-sang Czu pragnbym si o te sprawy zapyta. Gdy tylko ci zobaczyem powiedzia Lao-tsy z wyrazu twoich oczu pojem, o co chodzi 6 A teraz twoje sowa potwierdziy to. [Wygldasz na tak przygnbionego], jakby straci rodzicw. Chciaby erdzi zmierzy [gboko] morza. Wygldasz na zagubionego i zrozpaczonego. Pragniesz powrci do swojej waciwej natury i nie masz sposobu dojcia do niej. [Naprawd] jeste godzien litoci.

169

[A wtedy] Nan-jung Czu poprosi o prawo zamieszkania [przy mistrzu]. Gromadzi w sobie wszystko, co uwaa za dobre i usuwa [z siebie] wszystko to, co uwaa za ze. Po dziesiciu dniach takiego umartwienia stan przed Lao-tsym, ktry mu powiedzia: Czy si dostatecznie oczyci? Jeste taki niepewny, jakby mia jeszcze co zbytecznego. Jeszcze jakie zo [tkwi w tobie]. Kiedy zewntrzne wzy [wrae zmysowych] staj si tak liczne, e nie mona ich opanowa, trzeba si wewntrznie przed nimi zamkn. Kiedy wewntrzne wzy [przey umysowych] staj si tak powikane, e nie mona ich opanowa, trzeba si przeciw nim zamkn od zewntrz. Z tymi wzami zewntrznymi i wewntrznymi nie mog si utrzyma przy tao i przy cnocie [ci, co ju je posiadaj], a c dopiero ty, ktry [dopiero] naladujesz tao, eby je stosowa? Nan-jung Czu na to odpowiedzia: U nas na wsi kiedy kto zachoruje, ssiedzi pytaj si chorego o chorob, a jeli sam j potrafi okreli, to uwaaj, e nie jest powana. Ja, kiedy sysz o tao, to jakbym pi lekarstwo, eby powikszy swoj chorob. Chciabym po prostu si dowiedzie o sposobie zabezpieczenia ycia. [Pytasz] o sposb ochrony ycia? Ale czy potrafisz utrzyma jedno i nie utraci jej? Czy potrafisz bez wrenia ze skorupy wia i z listkw krwawnika rozpozna, co jest pomylne, a co zowrogie? 7 Czy potrafisz zatrzyma si [we waciwym miejscu] i zaprzesta [w por?]. Czy potrafisz innych pozostawi samym sobie i skupi si na sobie samym? Czy potrafisz [utrzyma] swobod ruchu i [zachowa] prostot ducha? Niemowl cay dzie pacze, ale mu gardo nie ochrypnie, taka jest penia jego zgody wewntrznej. Moe cay dzie co trzyma w rku nie zwalniajc ucisku, takie jest skupienie jego cnoty. Cay dzie wpatruje si [w jedno miejsce] nie mruc oczu, bo otoczenie nie odrywa jego uwagi. Kiedy si porusza, nie wie w jakim kierunku; kiedy spoczywa, nie wie, co robi 8. [Zawsze] przystosuje si do otoczenia i jednoczy si z fal. To jest sposb ochrony ycia. A wtedy Nan-jung Czu powiedzia: A wic taka jest cnota ma doskonaego? Nie odpowiedzia Lao-tsy to jest [tylko] to, co nazywamy zamaniem lodu i rozpuszczeniem niegu. M doskonay razem z innymi ludmi czerpie swoje jedzenie z ziemi, swoj rado z nieba. Ale nie walczy z ludmi i stworzeniami o zysk i strat. Nie zajmuje si tak jak inni ludzie niezwykociami ani te razem z nimi nie tworzy zamysw, ani nie uczestniczy w adnych sprawach. W swoim postpowaniu jest peen prostoty i swobody. I to [te] si nazywa sposobem zachowania ycia. W takim razie powiedzia Nan-jung Czu to stanowi jego doskonao. Wcale nie odpar Lao-tsy Ja ci przecie stanowczo (wyranie) powiedziaem, e trzeba umie by jak noworodek, ktry porusza si nie wiedzc gdzie i spoczywa niewiadomy tego, co robi. Ciao winno by jak wyscha ga, a serce jak martwy popi. Nieszczcie go nie spotka i szczcie do nie przyjdzie. Skoro nie ma dla niego ani nieszczcia, ani szczcia, to jakeby go mogy dotkn ludzkie klski?

2 Ten, ktrego umys osign najwysz niewzruszalno, wydaje z siebie wiato naturalne. Ale cho promieniuje to wiato, ludzie w nim widz [zwykego] czowieka. Czowiek, ktry si doskonali, osiga stao. Kiedy osignie stao, ludzie opuszcz go, ale niebo mu dopomoe. Opuszczonych przez ludzi nazywamy niebiaskim ludem. Tych, ktrym niebo dopomaga, nazywamy synami niebios 9. Uczy si tego, to znaczy uczy si czego, czego [zwyk] nauk osign nie mona. wiczy to, znaczy wiczy co, co przez [zwyke] wiczenie jest nieosigalne. Rozumowa o tym to rozumowa o czym, co przez [zwyke] rozumowanie jest nieosigalne. Zatrzyma poznanie przy granicy niepoznawalnego jest doskonaoci. A tych, co tego nie robi, zniszczy Garncarskie Koo nieba. Jeeli si jednoczymy cakowicie ze wiatem stworze, eby zaspokaja nasze ciaa; jeeli

170

si kryjemy przed nieprzewidzianym, eby zachowa spokj ducha; jeeli wewntrz pielgnujemy szacunek, eby go roztoczy na innych to choby na nas pado dziesi tysicy nieszcz, wszystkie one bd zesane przez niebo, nie bd pochodzi od ludzi. I nie zdoaj one zamci naszej doskonaoci i wtargn do wntrza siedziby umysu. Siedziba umysu ma co nieuwiadomionego i niezalenego, co ni kieruje. Kto si wypowiada nie znajc siebie naprawd, zawsze bdzie si nietrafnie wypowiada. Sprawy [zewntrzne] wtargn do jego [umysu], prba bdzie nowym niepowodzeniem. Jeli jawnie popeni niegodziwo, duchy go ukarz 10. Kto nie ma nic do ukrycia ani przed ludmi, ani przed duchami, ten [miao] moe samodzielnie dziaa. Kto jest zwrcony do wewntrz, postpuje [drog] bezimienn. Kto zwrcony jest na zewntrz, dy do wasnej korzyci. Idcy [drog] bezimienn wieci nawet w codziennych czynnociach. A czowiek dcy do wasnych korzyci jest tylko kupcem. Ludzie widz, e wspina si na palce, kiedy on myli, e gruje nad innymi. Kto chce przenikn do gbi wiat zewntrzny, zostanie opanowany przez otoczenie. Kto idzie lepo za otoczeniem, ten nie moe zyska swobody dla siebie. Jake w takim razie bdzie wyrozumiay dla innych? Nie bdc cierpliwy dla ludzi nie ma dla nich mioci, a ten, kto nie miuje ludzi, [moe ich tylko] wyzyskiwa. Nie ma okrutniejszej broni ni ambicja ludzka. Nie dorwnuje jej miecz Mo-je. Nikt nie jest wikszym zoczyc ni pierwiastek eski i pierwiastek mski, od ktrych na caym wiecie nigdzie nie mona uciec. Ale tym [najwikszym] zbrodniarzem nie jest naprawd in i jang; to nasz umys je czyni takimi 11. Tao przenika zrnicowan [wielo istot] w ich powstawaniu i zanikaniu. Cokolwiek jest osobne, oddzielio si od caoci. Cokolwiek jest cakowite, opiera si na caoci. Dlatego ci, co urodzili si, ale nie powrcili [do miejsc swego pochodzenia], zjawiaj si jak upiory. A o tych, co si urodzili i osignli swj cel [w yciu], mwi si, e osignli [pen] mier. Ci, ktrzy po wyganiciu [ducha] posiadaj ciao, s jak upiory 12. Majc ksztat cielesny wyglda jakby si go nie miao znaczy utrwali [swoj podstaw]. [Jest co, co] wyrasta bez korzenia i niknie bez kryjwki; co jest rzeczywiste, a nie [mieci si w adnym] miejscu; co jest dugie, ale bez pocztku i koca. Co ma skd wyrosn i nie ma gdzie odej, jest rzeczywiste. Co jest rzeczywiste, a nie ma [okrelonego] miejsca to przestrze, co posiada dugo, ale bez pocztku i koca to czas. [Jest co, co] rodzi i umierca, co [powoduje] powstawanie i zanikanie. [To, co sprawia] powstawanie i zanikanie nie ukazujc swojej postaci to Brama Niebios. Brama Niebios jest niebytem. wiat istot pochodzi z niebytu. Byt nie moe by okrelony przez sam byt jako byt. Musi sam wywodzi si z niebytu. Niebyt jest tosamy ze sob [albo] nie ma niebytu jako wyodrbnionego pojcia. I to jest skarbem mdrcw.

3 Wrd staroytnych byli tacy, ktrych wiedza sigaa kresu. Jaki to by ten kres [ostateczny]"? Jedni uwaali, e kresem jest to, co poprzedzio powstanie istot. Na tym wyczerpywali [swoj wiedz], do ktrej nic nie mona byo doda. Inni uwaali, e [od pocztku] istniay istoty. Uwaali, e ycie jest zamieraniem, a mier powrotem i w ten sposb wprowadzili rozrnienie [ycia i mierci]. Jeszcze inni mwili, e na pocztku nic nie byo, potem zjawio si ycie, a z ycia niespodzianie powstaa mier. [Ja] uwaam niebyt (byt zrnicowany) za gow, ycie za tuw, a mier za poladek. Jestem towarzyszem tych, co uwaaj, e mier i ycie, byt i niebyt stanowi jedno. Te trzy kierunki, chocia si rni midzy sob, stanowi jakby jeden szczep ksicy [podobnie] jak [dwie] gazie krlewskiego [Czu], Czao i King, wywodzce swe nazwiska od imion swoich zaoycieli oraz Kia (nazwana tak od nadanego lenna) czy nie stanowi

171

jednej caoci? 13. Narodziny nie s korzeniem [pocztku], a mier nie jest szpar [koca]. Istnieje rzeczywisto nieograniczona miejscem, istnieje trwanie bez pocztku i koca. To, co ma skd powsta, a nie przepada, istnieje rzeczywicie. Istnienie rzeczywiste nieograniczone miejscem to przestrze. Trwanie bez pocztku i koca to czas. Istnieje narodzenie i mier, jest wejcie i wyjcie. To, przez co si wchodzi i wychodzi nie dostrzegajc jego ksztatu, nazywa si Bram Nieba. ycie [jednostkowe] jest jak [widoczna] sadza na kotle [powstaa z niewidocznego dymu]14. Kiedy si to rozwaa, mwi si: wzgldno podmiotowych pogldw. Zwykle mwi si: zmienno podmiotowych pogldw, gdy nie ma innego wyraenia i inaczej by nie mona tego zrozumie 15. Podczas grudniowych zaduszek odcina si odki i apy, a mimo to tworz one nierozdzieln cao. Kto oglda mieszkanie od kaplicy i sypialni, przechodzi do ustpu. Jest to cao zalena od zmiennych pogldw podmiotowych. Pomwmy teraz o wyraeniu wzgldno podmiotowych pogldw. [Z podmiotowego punktu widzenia] ycie uwaa si za podstaw, a wiadomo za nauczyciela. W zwizku z tym mno si twierdzenia i przeczenia. A w kocu mamy [rozrnienie] nazwy i rzeczy 16. Kady opiera si na sobie jak na rzeczywistoci zmuszajc innych do uwaania siebie za wzr. I dlatego ludzie gotowi s da ycie za tryumf swoich zasad. W ten sposb uyteczno nazywaj wiedz, a nieuyteczno gupstwem; powodzenie uwaaj za zaszczyt, a klsk za hab. Taka jest zmienno podmiotowych pogldw. Jeli na targu nastpi si komu na nog, przeprasza si go za nieuwag. Jeeli starszy brat nadepnie na nog modszemu, to uagodzi go bez przeprosin. Jeeli ojciec nadepnie dziecku na nog, to nic mu nie powie. Dlatego mwi si: Najwysza grzeczno polega na nieodrnianiu innych [od siebie]. Najwysza sprawiedliwo polega na nieodrnianiu innych istot [od siebie]. Najwysza mdro polega na braku pomysw. Najwysze miosierdzie polega na nieokazywaniu tkliwoci 17. Najwiksze zaufanie unika [zadatku] ze zota. Poskrom popdy woli; rozplcz bdy umysu; usu powikania cnoty; oswobod od przeszkd tao. Zaszczyty i bogactwa, blask i godno, sawa i zysk oto sze popdw woli. Postawa i zachowanie si, uroda i wymowa, nastroje i pogldy oto sze omamie umysu. Nienawi i podanie, uciecha i gniew, smutek i rado oto sze powika cnoty. Odpychanie i przyciganie, branie i dawanie, znajomo i umiejtno oto sze przeszkd tao. Jeeli te cztery szstki nie wzburzaj piersi, to [umys] jest prawy. Kiedy jest prawy, jest spokojny. Kiedy jest spokojny, jest owiecony. Kiedy jest owiecony, jest obojtny. Kiedy jest obojtny, wtedy nie dziaa [wbrew przyrodzie] i wszystko jest w jego mocy. Tao jest podstaw kierownicz cnoty, ycie jest uzewntrznieniem cnoty; ycie jest objawem cnoty; wrodzone waciwoci s podstaw materialn ycia. Czynno naturalnych waciwoci nazywa si dziaalnoci. Sztuczna dziaalno nazywa si bdem. Posiadajcy wiedz przyjmuj j [z zewntrz]. Posiadajcy wiedz tworz pomysy. I kiedy czego nie wiedz, rozgldaj si bezradnie. Dziaanie podyktowane jedynie koniecznoci jest cnot. Dziaanie nie pozbawione wzgldu na tego, ktry dziaa, jest [tylko] zaprowadzeniem porzdku. Nazwy s rne, ale rzeczy te s ze sob zgodne.

4 [ucznik] I posiada talent trafiania do najmniejszego celu, ale nie potrafi ustrzec si przed pochwaami. Mdrzec jest biegy w sprawach przyrody, ale nieudolny w ludzkich [kunsztach]. I tylko ten, kto jest biegy w sprawach przyrody i zrczny w sprawach ludzkich, posiada zdolnoci ma doskonaego. Tylko robak potrafi by robakiem i tylko robak naturalnie to robi. M doskonay nie chce, eby go utosamiani z przyrod, a mianowicie z

172

przyrod okrelon przez czowieka: Ale najwicej [nienawidzi czenia] siebie raz z przyrod, raz z czowiekiem. Jeeliby najmniejsza ptaszyna spotkaa si z ucznikiem I, toby niechybnie j trafi, tak [dalece] by grony. Jeeli jednak z caego wiata zrobimy klatk, to ptaki nie bd miay dokd uciec. Dlatego [krl] Tang zniewoli I Ina 18 do klatki godnoci kuchmistrza. Ksi Mu z Tsin zniewoli do klatki Pai-li Hi 19 skr z piciu baranw. Nie ma lepszego sposobu usidlania ludzi jak dostarczenie im tego, czego pragn. Ludzie, ktrym za kar obcito nogi, unikaj ozdb: ich wygld przeczy pochwaom. Skazacy bez obawy wchodz na urwiska: zapomnieli o yciu i mierci. Powrci do codziennoci i nie aowa tego, a zapomni si o ludziach. Zapomniawszy o ludziach mona sta si czowiekiem zgodnym z przyrod. [Takiego czowieka] szacunek nie cieszy, a zniewaga nie gniewa. Ale tylko ci, co [yj] w zgodzie z natur, s do tego zdolni. Okazywa gniew nie gniewajc si, wtedy ten gniew wywoa brak gniewu. Dziaa nie dziaajc, wtedy to dziaanie wywoa niedziaanie. Pragnc spokoju, trzeba poskromi swoje porywy. Pragnc rozwin siy duchowe trzeba uspokoi umys. Chcc dziaa waciwie trzeba dziaa jedynie z koniecznoci. Bo konieczno to jest tao mdrca.

Rozdzia Kng-sang Czu otwiera trzeci i ostatni cz Czuang-tsego: Tsa-pien - dzia mieszany. Rozdzia ten naley do nielicznych wspomnianych przez Sy-ma Tsiena w Szy-ki. Niemniej jednak krytyka chiska kwestionowaa jego autentyczno. Sam Kng-sang Czu wedug Lie-tsy IV, 4 mia by wspczesny Konfucjuszowi. 2 Gra Wei-lei utosamiana jest z legendarn gr J w Szantungu. Wei-lei wspomniane jest w Szy-ki jako tytu rozdziau. Takiego rozdziau nie ma w Czuang-tsym 3 Ukradkiem oznacza tu nie tyle potajemnie, co nielegalnie: Kng-sang Cz'u nie przysugiway skadane mu ofiary. 4 Nan-jung Czu nieznany ucze Kng-sang Cz'u. 5 Chiczycy byli przekonani, e osy nie maj wasnego potomstwa, tylko cudze liszki przeksztacaj we wasne poczwarki. Oczywicie mogy to robi z odpowiednio maymi liszkami. Por. Szy-king, Siao-ja V, 2. 6 Odczytywanie cudzych myli z wyrazu twarzy jest umiejtnoci parokrotnie wspomnian u Czuangtsego. W tym wypadku Lao Tan ujrza wtpliwoci tkwice w sercu Nan-jung Czu pod postaci wspaniaego orszaku, nie pasujcego do ucznia pozornie pragncego zdoby mdro. 7 Wrenie z pkni skorupy wia wywoanych wbiciem w ni rozpalonego kolca i z listkw krwawnika byy to dwa najwaniejsze dziay wrbiarstwa w Chinach. Miay one charakter urzdowy, otoczone byy szeregiem szczegowych przepisw i podniesione do znaczenia pseudonauki. 8 Por. Tao-t-king LV. 9 Gra sw polegajca na tym, e ksita zamiast zaimka pierwszej osoby uywali wyrae pejoratywnych, a cesarz lub krl caych Chin by tytuowany synem nieba. 10 Wiara, e nieznana zbrodnia bdzie ukarana przez niebo wzgldnie przez duchy, naley raczej do wiatopogldu konfucjanistw, a zwaszcza motistw, obca jest natomiast taoistom. 11 In i jang powoduj mier i zniszczenie, ale nieosobowo i bez zamiaru szkodzenia, nie s wic zbrodniarzami, cho zabijaj. Zbrodniarzem jest natomiast czowiek, jeeli wykorzystuje niszczycielskie siy przyrody. 12 mier jest zjawiskiem naturalnym i poniekd celem istnienia. Natomiast mier niezupena, zachowanie istnienia jakiej czci dawnej osobowoci pod postaci nierozumnej zjawy jest nieszczciem zarwno dla samej istoty, ktra nie potrafia umrze, powrci do poprzedniego niezindywidualizowanego stanu, jak i dla otoczenia. Tote taoici pragnli najprzd rozsdnej dugowiecznoci, ale nigdy, nawet w swoim zdegenerowanym okresie magiczno-mistycznym, nie pragnli ycia pozagrobowego. 13 Szczep krlewski w Czu rozpada si na trzy rody. Do jednego z nich nalea najwikszy poeta staroytnych Chin, K Jan. 14 Zjawisko ycia, polegajce na skupieniu si niewidocznych elementw jest tak zagadkowe jak powstawanie z dymu, ktry jest gazem, sadzy, ktra jest ciaem staym. Byt i niebyt, ycie i mier s wobec tego tylko dwoma rnymi stanami skupienia materii. 15 Ustp ten jest rnie interpretowany. W wietle tu podanej interpretacji tumaczy si na przykadzie osadzajcej si sadzy wzgldno pogldw podmiotowych, ktra kae raz ujmowa to zjawisko jako ciao stae,

173

a raz jako lotne. 16 Dalsza interpretacja podmiotowych pogldw wyjania powstanie przeczenia i twierdzenia oraz rozrnienia przedmiotu i jego nazwy (pojcia). 17 Cytata w stylu Tao-t-kingu. 18 I In by pierwszym ministrem Tanga, zaoyciela dynastii Szang-In. Wiele jest poda o sposobach pozyskania I Ina przez Tanga. I In by wychowany przez kucharza na ksicym dworze. Kiedy pi razy I In odmwi przybycia do Tanga, ten w kocu zdecydowa si oeni, eby mc dosta I Ina, jako czonka orszaku jego narzeczonej. Stanowisko kucharza, waciwie kuchmistrza, na dworze ksicym byo wysokie: I In by ministrem i przyjacielem swego krla i oba te jego tytuy przeszy do historii. 19 Pai-li Hi waciwie nie zosta pozyskany picioma skrami, bo nie on je dosta, ale zbje, ktrzy go porwali i ktrzy je otrzymali jako okup. Oczywicie Czuang-tsy dla ilustracji swoich twierdze operuje do swobodnie, nie mwic ju o anachronizmach, zasobami podaniowymi. Por. Mencjusz V a, 9.

174

ROZDZIA XXIV
S WU-KUEI 1

1 [Pustelnik] S Wu-kuei uzyska dziki [kanclerzowi] N Szang 2 posuchanie u ksicia Wu 3 z Wei-Liang. Ksi wyrazi [przybyemu] swoje wspczucie tymi sowami: Mistrzu, jeste chory. Cierpiae z powodu niewygd w grach i lasach i dlatego przybye do mojej nikczemnoci. To ja raczej powinienem aowa ksicia powiedzia Wukuei. Dlaczeg ksi by mnie mia aowa? Jeeli nadal bdziesz, panie, rozszerza swoje niechci i przywizania i zaspokaja swoje pragnienia i podania, wtedy stan twego usposobienia i przeznaczenia bdzie chorobliwy. A jeeli odsuniesz swoje podania i pragnienia i ustalisz swoje niechci i przywizania, wtedy zachoruj twoje [zmysy] wzroku i suchu. Dlatego to ja auj ksicia, ale jaki jest powd, eby ksi mnie aowa?. Niezadowolony z tego ksi nic nie odpowiedzia. Po krtkiej chwili S Wu-kuei mwi dalej: Sprbuj ksiciu powiedzie, jak oceniam psy z ich wygldu. Najniszy gatunek ogranicza si do chwytania jada to jest lisia cnota. redni gatunek gapi si na soce [nie dostrzegajc zwierzyny]. Ale psy najwyszego gatunku zapominaj o sobie [tropic zwierza]. Na psach gorzej si znam ni na koniach. Kiedy przygldajc si [koniowi widz], e biegnie prosto jak pod sznur, e skrca hakiem, zawraca pod ktem prostym i obiega koo jak pod cyrklem, jest to ko na miar ksistwa 4. Nie dorwnywa on jednak koniowi cesarskiemu ktry ma peni zalet. To si poszy, to si gubi, to ponosi bez pamici i ginie z oczu w [chmurze] pyu nie wiedzc, dokd pdzi. Ksi a si rozemia z zadowolenia. Kiedy S Wu-kuei opuci ksicia, N Szang zapyta: W jaki sposb potrafie, panie, przekona naszego ksicia? Kiedy ja go chc przekona, to porednio do niego przemawiam napomknieniami z ksig Pieni, Dokumentw, Obyczajw i Muzyki 5, a bezporednio opieram si na Zotych Tabliczkach 6 i Szeciu Koczanach 7. Suc mu oddaem niezliczone usugi, ale nigdy mj ksi nie wyszczerzy do mnie zbw w umiechu. A ty, panie, w jaki

175

sposb uradowae mego ksicia?" Po prostu odpowiedzia S Wu-kuei opowiedziaem mu, jak si rozpoznaje psy i konie. A jake to byo?. Czy nie sysza o wygnacu z Je? Po paru dniach cieszy go widok kadego znajomego; po paru miesicach wygnania radowa go widok kadego, kogo przedtem widywa w kraju; a po paru latach cieszy go widok kadego, co mu przypomina rodaka. Czy nie pogra si gbiej w tsknocie, im duej przebywa na wygnaniu? Jeli kto ucieknie w takie pustkowie, gdzie osty zarastaj nawet cieki asic, przedzierajc si lub zatrzymuj w takim odludziu gdy usyszy szelest ludzkich krokw, wtedy cieszy si. A c dopiero gdy obok niego zabrzmi gosy i miechy braci i krewnych. A jak dawno nasz ksi nie sysza obok siebie sw i artw ma prawdziwego?

2 Kiedy [jeszcze raz] S Wu-kuei odwiedzi ksicia Wu, ten mu wiedzia: Panie, przebywae dugo w grach i lasach ywic kasztanami i odziami a sycc si czosnkiem i cebul i dawno nie gocie u mnie. Teraz jeste stary i pragniesz kosztowa smaku wina i mi przynoszc jednoczenie bogosawiestwo dla mojej ojczyzny. Urodziem si w biedzie i ndzy i nigdy nie omielaem si pi ksicego wina i je misa z ksicego [stou]. Przyszedem, eby poaowa ksicia. Dlaczego zapyta ksi masz mnie aowa?" [Chc] pokrzepi i ducha, i ciao ksicia. Co to znaczy? Niebo i ziemia ywi wszystkich jednakowo. Kto wstpi wysoko, nie powinien by uwaany za dugiego, a ten, kto przebywa na dole, nie powinien by uwaany za krtkiego. Jeste samowadnym panem dziesiciu tysicy wozw [tylko] po to, eby ciemiy ludzi caego kraju i eby nasyca swj wzrok, such i smak. Ale twj duch nie jest z ciebie zadowolony. Twj duch kocha zgod i nienawidzi wystpku. To wystpek jest twoj chorob. I dlatego ci auj. Od dawna odpowiedzia ksi pragnem ci, mistrzu, zobaczy. Chc kocha swj lud i [stosujc] sprawiedliwo pooy kres wojnom. Czy to nie jest suszne? Nie jest suszne. [Twoja] mio do ludu jest pocztkiem krzywdy ludu, a usuwanie wojny za pomoc sprawiedliwoci jest przyczyn wojny. Jeeli ksi od tego zacznie, na pewno spotka go niepowodzenie. Urzeczywistnianie doskonaoci jest zawsze zym rodkiem. Gdyby ksi stosowa miosierdzie i sprawiedliwo, byoby to obud. Pierwsze objawy pocigaj nastpne. Osignicie wynikw na pewno doprowadzioby do walki, a dalsze zmiany na pewno by spowodoway wojny zewntrzne. Ksi chyba nie chce ustawia wojska w bojowym ordynku u baszty Li-tsiao 8 ani te nie chce, eby piechota i konnica staa koo wityni przodkw i otarza ziemi. Nie trzeba kry w sobie [myli] przeciwnych cnocie. Nie trzeba stara si pokona ludzi ani podstpem, ani spiskiem, ani wojn. Zabijaj cudzych onierzy i prostych ludzi, zabierajc cudze ziemie dla zaspokojenia swojej chciwoci i [ambicji] swego ducha w takiej wojnie nie wie si, kto ma suszno i na czym polega zwycistwo. Jeeli ksi nie moe powstrzyma si od jakiejkolwiek dziaalnoci, to niech pielgnuje w swojej piersi szczere chci, eby by w zgodzie z nastawieniem nieba i ziemi i nie sprzeciwia si nikomu. Wtedy wyzwolisz lud od zguby. I jaka bdzie wtedy potrzeba znoszenia wojny? 9

3 Huang-ti wybiera si odwiedzi Ta-wei 10 na grze K-tsy 11. Wzrok by mu wonic, a Such trzecim na wozie 12. Powonienie i Smak wyprzedzay konie, a Dotyk i Rozsdek szy za wozem 13. Dotarszy do bonia pod miastem Siang 14 siedmiu naszych mdrcw zabdzio i nie miao kogo spyta o drog. Spotkawszy chopca pascego konie zapytali go: Czy wiesz, gdzie jest gra K-tsy? Tak. Czy wiesz, gdzie przebywa Ta-wei?

176

Tak.,, Co za dziwny chopiec powiedzia Huang-ti nie tylko wie, gdzie si znajduje gra K-tsy, ale wie take, gdzie przebywa Ta-wei (tao). Czy mog si ciebie spyta, jak rzdzi wiatem? Chopiec odpowiedzia: eby rzdzi wiatem, wystarcza robi to, co ja. A zreszt, czy to moja sprawa? Kiedy byem modszy, bkaem si w obrbie szeciokierunkowej przestrzeni, a zachorowaem na zmcenie wzroku. Kto starszy pouczy mnie, ebym jedzi na wozie soca i wdrowa po boniach kresu wiata. Teraz mi si polepszyo i bujam poza przestrzeni. Aby rzdzi wiatem, wystarcza robi to samo. A zreszt, to nie moja sprawa. Huang-ti na to: Cho rzdy wiatem rzeczywicie nie s twoj spraw, pozwol sobie si o to zapyta. Chopak odmwi, ale Hunag-ti nastawa. Wtedy chopiec odpowiedzia: Rzdzenie wiatem nie rni si od pasania koni. Wystarczy unika tego, co szkodzi koniom. [Wtedy] Huang-ti zoy [pastuszkowi] podwjn czoobitno nazywajc go niebiaskim mistrzem 15.

4 Zmiany powstajce bez wysiku umysowego nie ciesz uczonych. Wnioski wycignite bez rozpraw nie ciesz sofistw. Sprawy rozstrzygnite bez docieka nie ciesz pieniaczy. Bo oni wszyscy s winiami swego otoczenia. Schlebiajcy wiatu zakadaj nowe dynastie. Zyskujcy sobie mir wrd ludzi byszcz zaszczytami. Siacze szczyc si pokonywaniem trudnoci. Odwani goni za niebezpieczestwem. Szermierze lubuj si w bitwach. Cierpitnicy spoczywaj w sawie. Prawnicy rozszerzaj zakres wadzy. Mistrzowie etykiety bacz na postaw. Miosierni i sprawiedliwi ceni wzajemno. Ani rolnik, kiedy nie sieje i nie orze, ani kupiec, kiedy nie ma zajcia na targu, nie czuj si dobrze Prosty czowiek jest ochoczy, kiedy pracuje od witu do nocy. Rzemielnicy czuj si mocni, gdy panuj nad swoim narzdziem. Chciwiec rozpacza gdy jego bogactwa si nie mno. Ambitni si martwi, gdy ich znaczenie nie wzrasta. Przedsibiorczy lubi zmiany. Wszyscy oni, gdy si traf okazja, nie pozostan bezczynni. Posuszni s [swoim] powoaniom [z nieuchronnoci] nastpowania po sobie pr [roku], niezalenie od otoczenia [W ten sposb] na wycigi wyczerpuj swoje ciao i umys, pograjc si w wiecie zewntrznym, do koca ycia nie mogc si z tego wyrwa Jakie to jest aosne.

5 Czuang-tsy powiedzia: Gdyby ucznika, ktry, nie mierzc, trafia [przypadkiem] do celu, nazywano dobrym strzelcem, to wszyscy na wiecie byliby [synnymi ucznikami] I. Czy tak nie jest?. Tak odpowiedzia Huei-tsy. Gdyby na wiecie powiedzia Czuang-tsy nie byo powszechnej zgody co do tego, co jest. suszne, to kady by mg by [cnotliwym] Jao. Czy nie jest tak?. Tak odpowiedzia Huei-tsy. W takim razie literaci [konfucjascy], [altruici] Mo Ti, [egoici] Jang Czu i [sofici] Kung-sun Lunga razem z twoj, mistrzu, szko tworz pi [kierunkw]. Ale ktry z nich ma racj? Czy moe jeste jak Lu Kii, ktremu ucze powiedzia: Zdobyem, mistrzu, twoje tao, potrafi zim ogrza kocio, a latem stworzy ld. Co znaczy tylko, e za pomoc [utajonego] ciepa wywoywa ciepo i za pomoc [utajonego] zimna wywoywa zimno 16. To wcale nie jest tao. Ja ci poka moje tao. Po czym zestroi dwie lutnie i pooy jedn w sali, a drug w sypialni. I kiedy uderzy w ton kung pierwszej lutni, taki sam ton drugiej jej odpowiedzia. Kiedy uderzy w ton ke pierwszej lutni, taki sam drugiej jej odpowiedzia. Tony i dwiki byy zgodne. Gdyby nastroi cho jedn strun niezgodnie z picioma tonami, to przy uderzeniu tej struny pierwszej lutni wszystkie dwadziecia pi strun drugiej lutni by si poruszyy. Nie bdzie rnicy w dwikach, ale zabraknie panujcego tonu. Czy tak nie jest? Gdyby szkoy literatw,

177

altruistw, egoistw i sofistw powiedzia Huei-tsy spierajc si ze mn, natarszy na mnie dowodami i przygniatajc mnie krzykami, nie zdoay dowie mi bdu, to co si w takim razie stanie? Czuang-tsy na to odpowiedzia: Jeste jak ten czowiek z Tsi, ktry swemu chromemu synowi kaza by odwiernym w Sung uwaajc, e jako kaleka [nie jest godny by jego synem]. Ale naczynia obrzdowe i dzwony [starannie obwija], eby nie ulegy uszkodzeniu. Odwiernego dla siebie szuka w obrbie wasnego kraju. Byo to zapoznanie bliskoci rodzinnej 17. [Inny czowiek], ktry jako cudzoziemiec mieszka w Czu, by kalekim odwiernym. Jadc o pnocy samotnie [odzi] wszcz ktni z przewodnikiem. Nie zdoa si jeszcze oddali od brzegu, ale ju zdy wywoa nienawi do siebie.

6 Czuang-tsy, przechodzc na pogrzebie obok pomnika Huei-tsy, obejrza si i powiedzia do swoich towarzyszy: Na czubku nosa tego czowieka z Ing 18 znajduje si plamka z wapna, wielkoci skrzyda muchy. Kaza wic cieli Szy 19 ci j. Majster puci w ruch swoj siekier, e a zafurczao wiatrem i plamka oderwaa si, a nos pozosta nie uszkodzony. Posg czowieka z Ing sta nietknity. Kiedy ksi Jan z Sung si o tym dowiedzia, wezwa ciel Szy i powiedzia: Zrb to samo na osobie mojej nikczemnoci. Twj suga odpowiedzia Szy mg to przedtem zrobi, bo przedmiot by od dawna nieywy. [Na to Czuang-tsy]: Odkd, mistrzu [Huei-tsy], nie yjesz, ja te nie mam przedmiotu [wicze]. Nie mam do kogo mwi.

7 [Kiedy kanclerz] Kuan Czung ciko zaniemg, ksi Huan z Tsi zapyta go: Ojcze Czung 20, jeste bardzo chory. Gdyby choroba miaa si pogorszy, komu w takim razie moja nikczemno powinna powierzy wadz? A kogo by pragn ksi? zapyta chory. [Twego przyjaciela] Pao Szu-ja 21 odpowiedzia ksi. Nie nada si. To jest nieskazitelnie uczciwy i dobry czowiek, ale nie potrafi y z gorszymi od siebie. Kiedy usyszy o czyjej winie, do koca ycia mu tego nie zapomni. Gdyby jemu powierzy wadz, to z jednej strony porni si z ksiciem, a z drugiej strony zadrze z ludem. I w krtkim czasie zawini wobec ksicia. A w takim razie kto bdzie odpowiedni? Jeeli ju to konieczne, [ebym wskaza swego nastpc], w takim razie Si Png 22 bdzie odpowiedni. Jest on tego rodzaju czowiekiem, e z jednej strony [ksi] zapomni [o jego wadzy], a z drugiej strony nie bdzie uciska [ludu]. Sam auje, e nie moe [w cnocie] dorwna Huang-tiemu i lituje si nad innymi, e mu nie mog dorwna. Kto swoj cnot rozdziela midzy innych, tego nazywamy mdrcem, a tego, co swoich zasobw uycza innym, nazywamy dobrotliwym. Kto ze swoj dobrotliwoci wynosi si nad innych, ten nigdy sobie ludzi nie pozyska. Ale jeli kto ze swoj dobrotliwoci znia si do innych to jeszcze si nie zdarzyo, eby taki czowiek nie zdoby sobie ludzi. [Si Png] ani nie jest znany w kraju, ani nie wybi si we wasnym rodzie. Jeeli to konieczne, [ebym kogo wskaza], to Si Pnga uwaam za odpowiedniego.

8 Krl Wu, pync po Jangtsekiangu, wstpi na Mapi Gr. Jego widok przerazi mapy, ktre ucieky, eby si zaszy w gbszej gstwinie Tylko jedna z nich najswobodniej skakaa popisujc si swoj zrcznoci przed krlem. A kiedy krl strzeli do niej, zrcznie zapaa

178

strza. Wtedy krl kaza swojej wicie szybko strzela i w kocu map spotkaa mier. Wtedy krl zwrci si do swego ulubieca Jen Pu-i 23 z tymi sowami: Ta mapa popisywaa si swoim sprytem i polegaa na swojej zrcznoci, eby si pyszni wobec mnie. I w kocu spotkaa j zguba. Niech ci to bdzie przestrog. Nie pysznij si wobec innych swoj urod. Jen Pu-i opuci dwr i suy jako ucze [mistrzowi] Tung Wu 24. Wykorzenia [swoj pych z powodu] urody, wyrzek si przyjemnoci, odrzuci rozgos. A po trzech latach cay kraj nie mg si go nachwali.

9 Nan-po Tsy-ki siedzia oparty o stolik, patrza w niebo i wzdycha. Jen Czng-tsy, ktry przyszed go odwiedzi, powiedzia mu: Mistrzu, przewyszasz wszystkie [istoty]. Czy rzeczywicie mona sprawi, e ciao zamienia si w wyschnite koci, a umys w martwy popi? 25 mieszkaem w grskiej jaskini. W owym czasie Tien Ho 26 (ksi Ts'i) raz mnie zobaczy, a lud Tsi trzykrotnie mu tego winszowa. Musiaem si jako wyrni, e si o mnie dowiedzia. Gdybym nie mia [najmniejszego rozgosu], jakeby mg si o mnie dowiedzie? Gdybym si jako nie sprzeda, jake on mgby mnie kupi? Och, jak auj ludzi, co si sami gubi. auj take tych, co auj innych. I jeszcze auj co auj aujcych innych. Ale to mija i dni si oddalaj.

10 Kiedy Konfucjusz przyby do Czu, krl Czu podejmowa go winem. Sun Szu-ao 27 trzyma puchar, a I-liao 28 z Szy-nan lejc wino powiedzia: Staroytni w takich wypadkach wygaszali mowy. Konfucjusz na to odpowiedzia: Syszaem, e istniej mowy bez sw. Czy teraz wanie miabym powiedzie mow sowami ja, ktry nie mwi? Bo przecie I-liao z Szy-nan rozwika zatarg midzy dwoma krajami bawic si [dziewicioma] kulami, a Sun Szu-ao, trzymajc wachlarz w rku tak sodko ukoysa ludzi z Ing, e rzucali bro. Chobym mia dzib na trzy stopy, [nie powiem wicej ni wy swoim milczeniem]. Tamci stosowali to, co si nazywa drog niedziaania, a on [odpowiedzia] bezsownym rozumowaniem. Dlatego te najwysz doskonaoci jest, kiedy cnota nie wydziela si z jednoci tao, a sowa milkn przed tym, czego poznanie dowiedzie si nie moe. Ale z nierozdzielnym tao cnota nie moe by tosama. O czym poznanie nie moe si dowiedzie, tego i rozumowanie nie moe wykaza. [Mona wprawdzie wprowadza] nazwy, jak [to robi] konfucjanici i [szkoa] Mo Ti, ale to jest zgubne. Dlatego te i morze, ktre nie odmawia [dostpu] rzekom pyncym na wschd, osiga szczyt wielkoci. Mdrzec ogarnia niebo i ziemi. Jego wpyw dobroczynny rozpociera si na cay wiat, ale nikt nie zna jego istnienia. Dlatego za ycia nie nosi tytuw, a po mierci nie dostaje zaszczytnego przydomka. Ani rzeczy nie gromadzi, ani imienia swego nie utwierdza. To si nazywa wielki czowiek. Pies nie jest dobry dlatego [tylko], e dzielnie szczeka, a czowiek nie jest mdry dlatego [tylko], e dobrze mwi. A tym bardziej czy za to mona go uwaa za wielkiego? Ale dy do wielkoci nie znaczy wcale, eby by wielkim, a c dopiero cnotliwym. Jeeli chodzi o cakowito, to nie ma nic [peniejszego] nad niebo i ziemi. Ale czy one staraj si o t wielk cakowito? Kto zna t wielk peni, ten nie szuka niczego, nie traci niczego i niczego nie odrzuca. Otoczenie nie ma na niego wpywu. Powraca do swoich niewyczerpanych [zasobw wewntrznych]. Naladuje staroytno bez wysiku. Taka jest prawdziwa istota wielkiego czowieka.

179

11 Tsy-ki mia omiu synw. Ustawi ich szeregiem i zaprosiwszy [wrbiarza] Kiu-fang Ina 30 tak do niego powiedzia: Wywr z ich twarzy, ktry z nich bdzie najszczliwszy. Kiu-fang In odpowiedzia: Kun 31 bdzie szczliwy. Tsy-ki radonie spogldajc zapyta: W jaki sposb? Kun do koca ycia bdzie jada z ksiciem. Tsy-ki zmieni si na twarzy i ze zami w oczach powiedzia: Co mj syn uczyni, e go czeka taka ostateczno? Jada razem z ksiciem odpowiedzia Kiufang In jest to pomylno, ktra rozpociera si na rodzin ojca, matki i ony, a tym bardziej na rodzicw. Mistrzu, paka na tak wiadomo to sprzeciwia si wasnemu szczciu. Los syna jest szczliwy, a los ojca niepomylny. Na czym, Inie, opierasz swoje przekonanie, e Kun bdzie szczliwy? zapyta Tsy-ki [To twoje szczcie] ogranicza si do wina i misa, ktre wchodz do nosa i ust. Ale czy mona wiedzie, skd [to miso i wino] bdzie pochodzi? Nigdy nie byem pasterzem [mwi dalej Tsy-ki] ale w poudniowo-zachodnim kcie 32 mego domu owca [przysza] si okoci. Nigdy nie lubiem polowania, a jednak przepirka uwia sobie gniazdo w poudniowo-wschodnim rogu mego domu. Czy to nie s dziwy [zwiastuj pomylno]? Nigdzie indziej nie chc z moim synem wdrowa jak po niebie i ziemi. Czerpabym z nim swoj rado z nieba, a poywienie z ziemi. Razem z nim nie zajmowabym si sprawami [tego wiata], nie snubym planw, ani nie goni za dziwami. Ale [chciabym] razem z ni unosi si nad niebem i ziemi w zgodzie z wszystkimi istotami. [Chc razem z nimi by w stanie niezmconej swobody i zajmowa si sprawami przynoszcymi [wszystkim] korzy. A teraz [przepowiadasz] tal przyziemn nagrod. Spenienie tak dziwacznej przepowiedni powinno poprzedzi dziwaczne postpowanie. Takie niebezpieczestwo nie gro ani z winy mojej, ani syna. Bdzie to zrzdzenie nieba. Dlatego [musz] to opakiwa. Wkrtce potem Tsy-ki wysa swego syna Kuna do kraju Jen. Po drodze porwali go zbje. Poniewa o wiele atwiej byo go sprzeda z obcitymi nogami ni caego, okaleczywszy go sprzedali go do Tsi. I stao si, e suy u K-kunga jako nadzorca robt drogowych i jad mis [z jego stou] do koca ycia 33.
29

12 Nie Ke, spotkawszy si z H Ju, powiedzia: Dokd idziesz, panie? Uciekam wanie od [cesarza] Jao. A to dlaczego?" Ot ten Jao tak przesadza ze swoim miosierdziem, e si boj, i stanie si pomiewiskiem caego wiata. A nastpne pokolenia bd si wzajemnie poera. Ludzi nie trudno jest przycign do siebie. Kochaj ich, a bd ci miowali; pomagaj im, a przybiegn do ciebie; chwal ich, a bd si czuli zachceni, ale zrb, czego nie lubi, a rozpierzchn si wszyscy. Mio i pomoc pochodz z miosierdzia i sprawiedliwoci. Od rzucajcych miosierdzie i sprawiedliwo jest niewielu, a liczni korzystaj z miosierdzia i sprawiedliwoci. Postpowanie zgodne z miosierdziem i sprawiedliwoci nie jest szczere i jest podobne do side na ptaki. Dla tego te decyzj jednego czowieka o tym, co ma by korzystne dla caego wiata, mona porwna do przecicia jednym ciosem. Jao zna tylko korzyci, jakie przynosz wiatu dobrotliwi, ale nie wie, jakimi s [waciwie] zoczycami wobec wiata. Tylko ludzie wysi ponad dobrotliwych wiedz o tym.

180

13 Istniej gitcy, wygodni i cierpitnicy. Gitkimi nazywamy tych, co si ucz sw jednego mistrza ulegle si z nim zgadzajc i sami s z siebie zadowoleni uwaajc [swoj wiedz] za wystarczajc, a nic jeszcze nie wiedz z tego, co jest poza ich otoczeniem. I dlatego nazywaj ich gitkimi. Wygodniccy s jak wszy wiskie, ktre wybieraj sobie co rzadsz szczecin jako obszerne paace i rozlege ogrody, a szpary midzy racicami, fady skry, przestrze midzy wymionami i poladkami uwaaj za bezpieczne siedziby i korzystne zaktki. Nie wiedz, e pewnego ranka rzenik odwinie rkawy, [wieprza] oboy som i obsmali. A wtedy razem z wieprzem upiek si i wszy. W ten sposb ich powadzenie i zguba zwizane s z otoczeniem. Dlatego nazywaj ich wygodnisiami. Cierpitnicy s to ludzie w rodzaju Szuna. Baranina nie lubi mrwek, ale mrwki lubi baranin, bo baranina ma stchy zapach. Szun te mia stchy zapach i dlatego cay lud go lubi. Tote trzy razy si przesiedla zakadajc [nowe] stolice, a kiedy przyszed na pustkowie Tng 34, mia ze sob sto tysicy rodzin. Kiedy Jao dowiedzia si o witobliwoci Szuna, przyzna mu szmat dziewiczej ziemi mwic mu: Mam nadziej, e z twoim przyjciem spynie pomylno. Kiedy Szun otrzyma naznaczenie na te nowe ziemie, by ju stary i umys mia przymiony, ale nie potrafi odej na spoczynek. Takich nazywa si cierpitnikami. Dlatego czowiek uduchowiony nie lubi, kiedy si ludzie gromadz, bo kiedy si gromadz, to nie ma zgody. Kiedy nie ma zgody, to nie ma korzyci, dlatego nie jest przystpny ani odpychajcy. Piastuje cnot i pielgnuje zgod, eby by posusznym niebu i ziemi. Odrzuca przezorno mrwek [jedzcych miso], zatrzymuje [obojtn] przemylno ryb [igrajcych w wodzie], odrzuca ch [przycigania innych] waciw baranowi. Wzrok jego jest zwrcony do rodka, such jego jest zwrcony do wewntrz, a serce samo siebie bada. W ten sposb postpuje [prosto] jak pod sznur i stosuje si do [naturalnych przemian]. 14 Prawdziwi mowie staroytnoci oczekiwali na przyrodzony [bieg wypadkw] i nie wtrcali si do ludzkimi (sztucznymi) rodkami. Prawdziwi mowie staroytnoci czasami uwaali ycie za zysk, a mier za strat, a kiedy indziej myleli, e mier jest zyskiem, a ycie strat. Lekarstwa te maj swoj [warunkow] skuteczno. Mamy wic tojad [na gociec], kie-kng [na krwotoki], ki-jung [na dugowieczno], szy-ling [na cukrzyc] 35. [Te trucizny] we waciwym czasie uyte s wszechwadnymi rodkami. Jest ich nieprzeliczona ilo. Kou-tsien 36, krl Je, wraz z trzema tysicami pancernych obwarowa si na grze Kuaiki 37. Jeden tylko minister Czung 38 mg wiedzie, jak si ocali od zguby. Ale i on sam nie wiedzia, co za nieszczcie czeka jego samego. Dlatego mwi si, e sowie oko ma swoj uyteczno, [bo widzi w ciemnoci, cho w dzie jest lepe], i nogi urawia maj waciw miar. Skrci je byoby nieszczciem dla tego ptaka. Dlatego mwi si, e gdy wiatr wieje nad rzek, powoduje ubytek [wody]; gdy soce wieci nad rzek, to [te] powoduje ubytek [wody]. Ale choby wiatr i soce razem si na rzek uwziy, to jej [naprawd] nie mog zaszkodzi, bo rzeka, korzystajc ze rda, [dalej] sobie p pynie. Dlatego te woda zawdzicza swoj trwao ziemi, od ktrej jest zalena, tak jak cie jest zaleny od czowieka. I kady przedmiot ma jaki inny przedmiot, od ktrego jest uzaleniona jego trwao. Tak wic [zbytnia] jasno wzroku jest niebezpieczna dla oka; [zbytnia] ostro suchu jest niebezpieczna dla ucha i [nadmiar] namitnoci niebezpieczny jest dla serca. W ogle kada czynno naraa wasny narzd. Kiedy to niebezpieczestwo dochodzi do szczytu, nie mona go odmieni, a [wtedy nieszczcia bujnie si rozpleniaj. Powrt do dawnego stanu bdzie skutkiem wysiku, na ktrego wyniki dugo trzeba bdzie czeka. A jednak ludzie uwaaj [te naduycia] za skarb wasny a nie za niedol. Dlatego [widzimy] zgub krajw i rze ludzi bez koca. I nikt nie pyta si [o przyczyn].

181

15 Stopa stpa po ziemi, ale cho si stpa [po ziemi], to jedynie dc do niewydeptanych [szlakw] dopiero umie si [zaj] daleko. Wiedza ludzka jest skpa, ale pomimo e jest skpa, to jedynie dc do tego, czego nie znamy, mona dowiedzie si, czym jest niebo (przyroda). Poznanie Najwyszej Jednoci 39, poznanie Najwyszej Biernoci (in)40 poznanie Wielkiego Oka, poznanie Wielkiego Koa Garncarskiego 41, poznanie Nieograniczonej Przestrzeni, poznanie Najwyszej Prawdy, po znanie Najwyszej Staoci to jest doskonao. Najwysza Jedno przenika wszystko. Najwysza Bierno udziela [wszystkim]. Wielkie Oko widzi [wszystko]. Wielkie Koo Garncarskie ksztatuje [wszystko]. Nieograniczona Przestrze [mieci wszystkie] ciaa. Najwysza Prawda rozstrzyga [wszystko]. Najwysza Stao utrzymuje [wszystko]. Natura jest ostatecznym kresem wszystkiego. wiato jest posuszestwem [jej prawom]. O obrotu wszystkiego jest tajemnic. Przedmiotowy [wiat zewntrzny] jest pocztkiem. Std zrozumienie tego wydaje si niezrozumieniem, a wiedza o tym wydaje si brakiem wiedzy. Ale z takiej niewiedzy dochodzi si do wiedzy. Badanie tego nie moe by ani ograniczone, ani nieograniczone. Prawda jest nieuchwytna, nigdy si nie zmienia i nie moe dozna uszczerbku. A w takim razie czy nie mona jej nazwa najwikszym bodcem? Dlaczegby wic nie bada jej istoty? Dlaczegbymy mieli pozostawa w zwtpieniu? Przez niewtpliwe rozwizujc wtpliwe powrcimy do niewtpliwego, dochodzc do bezwzgldnej pewnoci.

Rozdzia bierze swoj nazw od pustelnika Su Wu-kueia, ktry jest bohaterem pierwszej anegdoty. Anegdota ta podana jest w dwch redakcjach, podobnie jak opowie o olbrzymim ptaku i wielkiej rybie w I rozdziale, co by wiadczyo o konstruowaniu tekstu z dwch wersji. 2 N Szang kanclerz ksistwa Wei-Liang. 3 Ksi Wu z Wei-Liang (386371) by synem zaoyciela dynastii i ojcem ksicia Huei, synnego ze swoich rozmw z Mencjuszem. 4 Jeden z komentarzy podaje, e charakterystyka konia ksicego dokonana jest nie za pomoc opisu jego porusze ale wygldu: ma proste zby, wygity kark, kwadratow gow i okrge oczy. 5 Wrd wymienionych ksig klasycznych brakuje wrbiarskiej Ksigi Przemian i kroniki ksistwa Lu, Czun-ts'iu. 6 Zote Tabliczki, Kin-pan, dokumenty przechowywane w skarbcu w metalowej skrzyni. 7 Sze Koczanw, Liu-t'ao, sze planw wojennych przypisywanych Tai-kun- gowi. 8 Li-tsiao warowna baszta ksicia Wu. 9 Caa tyrada S Wu-kueia przypomina rozmowy Mencjusza z synem ksicia Wu, Hueiem. Por. Mencjusz I a, 1. 10 Ta-wei wielki ogrom, jedno z uosobie tao. 11 Gra Ku-tsy symbolicznie oznacza doskonao. 12 Na wozie bojowym jechao trzech bojownikw: wonica, ucznik, ktry by dowdc wozu, i wcznik jako trzeci. 13 Huang-ti jedzie na spotkanie prawdy uzbrojony w swoje zmysy, ktre s nie tylko narzdziami poznania, ale take su mu do zaspokojenia jego namitnoci. I tu, podobnie jak w poprzednim rozdziale, wystpuje liczba sze, a nie pi, jak normalnie bywa w staroytnych chiskich wyliczeniach. 14 Miasto Siang identyfikowane jest z miastem tej nazwy w prowincji Honan koo Kai-fng-fu. 15 Niebiaski mistrz: ten tytu zosta pniej przejty przez tak zwanych papiey taoistw, kiedy wzorujc si na buddyzmie, utworzono wyznanie religijne poczone z hierarchi duchown, nawizujce do tradycji klasycznych przedstawicieli taoizmu przede wszystkim przez przeciwstawianie si konfucjanizmowi, ale zatracajce dawny naiwny materializm waciwego taoizmu. Scena z pastuszkiem i dostojnikiem jest powtrzona z maymi zmianami w powieci z XIV wieku, Szuei-hu-czuan. 16 Lu K, jak objania komentarz szu, y na pocztku dynastii Czou, to jest okoo tysicznego roku przed nasz er. Potrafi z tysicletniego popiou wywoywa w zimie utajony ar i przez podgrzewanie wody w glinianych dzbanach wydobywa utajony ld. (Czy tu nie chodzio o ozibianie wody przez parowanie w glinianym porowatym dzbanie?)

182

Tekst wydaje si uszkodzony i powoduje rne interpretacje. Sens jest jasny: ojciec, pragnc przeduenia swego rodu, pieczoowicie ochrania przedmioty kultu rodowego, a jednoczenie nie dba o syna. Jest to zapoznanie hierarchii spraw. Naley zwrci uwag na upodobanie Czuang-tsego do motywu okaleczonego odwiernego 18 Wyraenie Czowiek z Ing nie znaczy, eby zmary pochodzi ze stolicy krlestwa. Czu, Ing. Wedug biografii Jang Hiung'a w Han-szu w Ing wyrabiano gliniane posgi. Rzecz caa dzieje si w Sung, jak to wida z tekstu. 19 Ciela Szy (kamie) znany jest z rozdziau IV. 20 Panujcy ksi Huan zwraca si z serdeczn poufaoci do swego ministra czc jego imi z tytuem ojca. Tak ceni Kuan Czunga, e uczyni go swoim ministrem, pomimo e niegdy Kuan Czung na wojnie go postrzeli: Huan uzyska wydanie sobie Kuan Czunga, jako swego miertelnego wroga, i swego jeca mianowa ministrem. 21 Pao Szu-ja by najserdeczniejszym przyjacielem Kuan Czunga. Ich przyj: przesza w przysowie. 22 Si Png jest postaci najzupeniej historyczn. Pomimo rekomendacji Kuan Czunga nie cieszy si wadz, gdy umar w tym samym roku co Kuan Czung. 23 Jen Pu-i nieznany bliej dworzanin i faworyt krla Wu. Pastwo Wu zostao podbite przez Je w roku 472 p. n. e.; poniewa za tylko paru ostatnich jego wadcw nosio tytu krlewski, anegdota odnosi si do okresu 510470 p. n. e. 24 Tung Wu bliej nieznany taoista. 25 Porwnaj VI, 1. 26 Tien Ho, zaoyciel nowej dynastii w Tsi, ktry zakoczy dzieo uzurpacji tronu rozpoczte przez jego dziadka. Panowa dwa lata pod imieniem Tai-kung. Umar okoo 384 p. n. e. 27 Sun Szu-ao, synny minister krla Czuanga z Czu, zmarego w r. 591 p. n. e. Por. Mencjusz VI b, 15. 28 I-liao z Szy-nan szy-nan znaczy na poudnie od targu. Nazwisko I-liao byo Hiung. W czasie panowania krla Huei (487431 p. n. e.) bra on udzia w walce przeciw zbuntowanemu synowi nastpcy tronu, ksiciu Pai. Caa anegdota jest jednym anachronizmem: Sun Szu-ao y przed Konfucjuszem, a Hiung I-liao po Konfucjuszu. 29 Tsy-ki by wielkim marszakiem w Czu za krla Huei (487431 p. n. e.) i zgin w czasie zamieszek wywoanych przez ksicia Pai. 30 Kiu-fang In nieznany skdind wrbiarz-fizjognomista. 31 Samo imi Kun, znaczce znuony, nieszczliwy, znudzony wskazywao na ze losy. 32 Poudniowo-zachodni kt domu by najciemniejszym miejscem mieszkania. Stao tam oe maeskie i przechowywao si nasiona. Przyjcie tam owcy oznaczao przyrost bogactwa i pomylno. 33 Przepowiednia sprawdzia si dziki grze sw: biedny Kun dosta si na sub do bogatej rodziny; w skad jej nazwiska wchodzio sowo kung, znaczce ksi". Idlatego do koca ycia jad z ksicego stou. Anegdota podkrela sceptyczny stosunek autora do przepowiedni. 34 Tng nazwa staroytnego ksistewka, pooonego w Hunanie, a wic na kresach Chin staroytnych. W czasach legendarnych przed powstaniem rodw patriarchalnych w warunkach pkoczowniczych przenoszenie stolicy zdarzao si czsto. Dopiero w czasach historycznych poczynajc od drugiej dynastii mamy do czynienia ze staymi stolicami. 35 Cztery wyej wymienione roliny wedug sownikw mona zidentyfikowa nastpujco: kin to Aconitum, tojad; kie-kng to Platycodon grandiflorum; ki-jung to Tri- bulus terrestris; szy-ling to Xanthia strumarium. 36 Kou-tsien - synny ze swych przygd krl Je (496465 p. n. e.), ktry po pocztkowych niepowodzeniach podbi rywalizujce z nim pastwo Wu. 37 Kaui-ki gra w Czkiangu. 38 Czung, waciwie Wn Czung, po tryumfie krla Kou-tsien, do ktrego si walnie przyczyni, by zmuszony odebra sobie ycie. 39 Najwysza Jedno oznacza tutaj czynny pierwiastek jang. 40 Najwysza Bierno, in, ma odbija pokj i spokj. 41 Koo Garncarskie to przyroda, ktra w obrotowym ruchu pr roku ksztatuje wszystko. Rozdziay XXIXXV tumaczy i przypisami opatrzy Witold Jaboski.

17

183

ROZDZIA XXV
TS-JANG 1

1 Gdy Ts-jang przyby do Czu, I Tsie 2 powiedzia o nim krlowi, ale krl nie udzieli mu posuchania. Gdy I Tsie powrci [od krla z niczym], Ts-jang odwiedzi Wang Kuo 3 i spyta: Mistrzu, dlaczego nie mwie o mnie krlowi? Wang Kuo odpowiedzia: Kung-je Hiu 4 nadaje si do tego lepiej ode mnie. Ts-jung zapyta: Czym si odznacza Kung-je Hiu? Zim odpar Wang Kuo owi wie w rzece, latem yje w grskich zarolach. Gdy kto z przechodniw go pyta, odpowiada: To jest moje mieszkanie. Ot jeeli I Tsie nie zdoa [poleci ci krlowi], c dopiero mwi o mnie? Ja nie dorwnuj nawet I Tsie. I Tsie jako czowiek nie odznacza si cnot, ale jest przemylny. Gdyby nie by zarozumiay, ludzie przestawaliby z nim dla zalet jego ducha, a [tymczasem] daje si on zwodzi bogactwom i zaszczytom. Jeeli pomoc nie idzie w parze z cnot, przynosi szkod. [To tak, jak gdyby] ludzie zmarznici poyczali odzie [dopiero] na wiosn, a ludzie zgrzani myleli o chodnym wietrze minionej zimy. Krl Czu ma posta dostojn i surow. Gdy karze, jest bezlitosny jak tygrys. Jake moe na niego wpyn kto, kto nie jest czowiekiem wyrobionym i odznaczajcym si prawdziw cnot? Dlatego mdrzec, gdy jest biedny, sprawia, e jego domownicy zapominaj o ubstwie; gdy cieszy si zasuon saw, sprawia, e krlowie i ksita zapominaj o swych godnociach i dochodach i staj si pokorni. Jeeli chodzi o stosunek [mdrca] do dbr materialnych, rozdawanie ich sprawia mu rado. Jeeli chodzi o jego stosunek do ludzi, cieszy si z udostpniania im dbr materialnych i nie ponosi z tego powodu uszczerbku. Dlatego te, cho milczy, napawa ludzi spokojem. Sama jego obecno wrd ludzi wystarcza, ludzie si zmienili i aby ojciec i syn zajli nalene im miejsce, a zgoda i spokj s wynikiem jego wpywu [na otoczenie]. Tak bardzo rni si usposobieniem od innych ludzi. Dlatego powiedziaem: Poczekaj na Kung-je Hiu.

184

2 Mdrzec przenika wszelkie zawioci. Wszystko jest dla niego caoci, ale nie zdaje on sobie sprawy z tego, e tak jest; to jest u niego naturalne. Dziaa on zgodnie z przeznaczeniem, obierajc niebo za przewodnika, a wtedy ludzie id w lad za nim i sawi go. Kto troszczy si o wiedz, ten nigdy nie liczy si z okolicznociami, c wic dziwnego, e wpada w pooenie bez wyjcia. Dla kobiety, ktra rodzi si jako pikno, ludzie s jak zwierciado: gdyby jej nie powiedzieli, e jest pikna, nie wiedziaaby o tym. czy wie o tym, czy nie, czy syszaa o tym, czy nie, nie przestaje si radowa swoj urod, a ludzie nie przestaj si ni cieszy; to jest naturalne. Ludzie sawi mdrca za jego mio do nich; gdyby mu te powiedzieli, nie wiedziaby, e ich kocha. [Ale] czy wie o tym, CZY NIE, czy sysza o tym, czy nie nie przestaje kocha ludzi, a ludzie nie przestaj si nim cieszy; to take jest naturalne. [Widok] kraju rodzinnego i dawnej siedziby raduje oczy. Choby byy ruin poronit traw, na dziesiciu ludzi powracajcych do nich dziewiciu bdzie si radowa. A c dopiero, jeeli si widzi dawny i syszy dawne gosy z tarasu zawieszonego na wysokoci dziesiciu sni.

3 an Siang dotar do rodka piercienia i osign doskonao w stosunku do wiata zewntrznego by poza kocem i pocztkiem, poza wymiarem i czasem. Zmieniajc si codziennie razem z otoczeni zmienia si wcale. Dlaczeg nie porzuci [ycia czynnego]? [Stara si] bezskutecznie naladowa niebo i trzyma si wiata zewntrznego - jake mona to uwaa za swoje zadanie? Dla mdrca nie ma ani nieba, ani ludzi, ani pocztku, ani otoczenia. Kto dostosowuje si dokadnie do wiata i postpuje doskonal bdnie, jake moe poczy si [z tao]? 7 Tang pozyska swego koniuszego Mn-in Tng Hng 8 jako swego doradc; sucha jego rad, ale nie czu si nimi zwizany. Osign doskonao, a swemu koniuszemu zapewni saw. [Jeden] doszed do sawy, [drugi za] uzyska doskonao; [oto] dwa rodzaje osigni. Konfucjusz chcia wszystkiego dociec, aby [mc] pomaga 9. ung Czng 10 powiedzia: Lata nie mog istnie bez dni, a wiat zewntrzny bez wewntrznego.
5 6

4 Ing z Wei 11 zawar z Mou, ksiciem z rodu Tien 12, pakt, ktrego ten ostatni nie dotrzyma. Ing z Wei rozgniewany zamierza nasa na ludzi, aby go zabi. Dowdca stray, dowiedziawszy si o tym, zawstydzi go, mwic: Ksi ma do swojego rozporzdzenia dziesi tysicy wozw wojennych, a chce zemci si na wrogu za pomoc jednego zwykego czowieka. Prosz o przydzielenie mi dwustu tysicy onierzy pancernych, a natr na w twoim imieniu, pojm w niewol jego ludno i uprowadz jego woy i konie. Sprawi, e wewntrzne gorco wadcy tego kraju wystpi mu na plecy. Wtedy zajm jego kraj, a on ucieknie; wwczas zbijesz jego plecy i poamiesz krgosup. Gdy Ki-tsy 13 dowiedzia si o tym, peen wstydu powiedzia: Jeeli si buduje mur wysokoci dziesiciu sni i gdy mur ten jest ju gotw burzy si go, to ludzie przymusowo zatrudnieni przy budowie bardzo ucierpi z tego powodu. Ot wojsko od siedmiu lat nie byo powoywane i to jest podstaw wadzy waszej krlewskiej moci. Dowdca stray sieje zamt, nie naley go sucha. Hua-tsy 13, usyszawszy o tym, powiedzia oburzony: Kto nieumiejtnie przemawia za

185

napaci na Tsi, podburza ludzi; kto umiejtnie przemawia przeciw napaciom na Tsi, te podburza ludzi. Kto mwi, e dawanie jednej z tych dwch rad jest podburzaniem ludzi, rwnie podburza ludzi. Ksi zapyta: W takim razie co robi? [Hua-tsy] odpowiedzia: Wystarczy, gdy ksi bdzie szuka tao. Huei-tsy, dowiedziawszy si o tym, przedstawi ksiciu Tai Tsin-na 14. Tai Tsin-n powiedzia: Czy ksi zna stworzenie zwane limakiem? Tak. Na lewym rogu limaka znajduje si kraj zwany Napa; na prawym rogu limaka znajduje si kraj zwany Dzicz. Oba te kraje nieustannie prowadz ze sob walk o ziemi [sprawiajc, e] dziesitki tysicy trupw zalegaj pola; pocig [za wrogiem] trwa pitnacie dni, a dopiero potem nastpuje powrt. Ksi powiedzia: Ech, to czcze sowa! [Tai Tsin-n] odpar: Prosz, aby ksi uzna to za prawd. Czy ksi uwaa, e przestrze ma granice? Nie ma granic rzek ksi. [Tai Tsin-n] rzek: Gdy umys przebywa w nieskoczonoci, a nastpnie powrci do wiata skoczonego, to ten ostatni wydaje si [tak may], jakby go wcale nie byo. Ksi powiedzia: Susznie. [Tai Tsin-n] rzek: W rodku wiata skoczonego jest [kraj] Wei, w rodku Wei jest [jego stolica] Liang, a w Liang jest krl. Czym ten krl rni si od Dziczy! Ksi odpowiedzia: Nie rni si [niczym]. Go wyszed, a ksi by wytrcony z rwnowagi, jak gdyby mu czego byo brak. Po wyjciu gocia Huei-tsy stawi si u ksicia, ktry rzek: [Nasz] go to wielki czowiek, mdrcy mu nie dorwnuj. Huei-tsy powiedzia: Gdy si dmucha we flet, to sycha dwik podobny do krzyku; lecz gdy si dmucha w gowic miecza, sycha tylko lekki szmer. Ludzie sawi Jao i Szuna, lecz w porwnaniu z Tai Tsin-nem mwienie o Jao i Szunie przypomina [jedynie] lekki szmer.

5 Konfucjusz, udajc si do Czu, zatrzyma si w gospodzie pod Mrwczym Wzgrzem. Ludzie z ssiedztwa kobiety, mczyni oraz suba obojga pci weszli na dach 15. Tsylu zapyta: Co oni wszyscy tam robi? Konfucjusz odpowiedzia: To jest suba mdrca, ktry zagrzeba si midzy ludem i ukrywa si na uboczu. Rozgosu zyskuje sobie mao, ale sia jego woli nie zna granic. Jego serce milczy, cho jego usta mwi. Stroni od wiata i nie zaley mu na cznoci z nim. Ten czowiek jak gdyby uton na suchym ldzie. To jest I-liao z Szy-nan. Tsy-lu poprosi, aby wolno mu byo pj go zawoa. Konfucjusz odpowiedzia: Nie chod. On wie, e go znam. Wie [rwnie], e przybyem do Czu, i sdzi, e uczyniem to po to, aby go poleci krlowi. Uwaa mnie za czowieka przebiegego. W tym stanie rzeczy wstydziby si sucha sw takiego czowieka, a c dopiero widzie go przed sob. I w jaki sposb mona by go tutaj zatrzyma? Tsy-lu poszed go zobaczy, ale w domu nie byo nikogo.

6 Stranik graniczny z Czang-wu 16 zwrci si do Tsy-lao 17: Wadca w rzdach nie powinien by powierzchowny, a w kierowaniu ludem nie powinien by niedbay. Dawniej przy uprawie zboa oraem pytko i wyniki byy ndzne. Pielc byem niedbay i wyniki te byy marne. Nastpnego roku zmieniem postpowanie: oraem gboko i peem starannie, a zboe obrodzio obficie i przez cay rok miaem jedzenia w brd. Czuang-tsy usyszawszy to rzek: Ludzie dzisiejsi czsto zachowuj si wobec swego ciaa i umysu tak jak w stranik graniczny. Sprzeciwiaj si przyrodzie i zaniedbuj swoj natur, wyzbywaj si uczu, trac swego ducha, a w postpowaniu id za ogem. Kto jest powierzchowny wobec wasnej natury, ten pragnie, aby ze ziarno stao si jego natur;

186

rozrasta si ono jak trzcina i sitowie, z pocztku, rozwijajc si, pomaga nam w trosce o nasze ciao, [lecz pniej] niszczy nasz [wewntrzn] natur. Wylewa si na zewntrz nie baczc, ktrdy znajduje ujcie podobnie jak ropa wychodzi z wrzodu.

7 Po K uczy si pod kierunkiem Lao Tana. [Pewnego razu] rzek: Chodmy wdrowa po wiecie. Lao Tan odpar: Nie, wiat [wszdzie] jest taki jak tutaj. [Gdy jednak] Po Kii nalega, Lao Tan spyta: Od czego chciaby zacz sw wdrwk? Zaczbym od Tsi odpowiedzia Po Kii. Odwiedzibym tam skazacw. Podtrzymabym ich ciaa [, by stay], oraz okrybym ich zdjtymi z siebie szatami dworskimi. Wzywabym niebo i pakabym nad nimi mwic: O mowie, o mowie, nieszczcie zstpio na [ca] ziemi, a tylko wy padlicie jego ofiar! Mwi si: nie rabuj, nie zabijaj, [lecz] gdy wymylono chwa i hab, wwczas pojawia si niedola. Gdy zaczto gromadzi bogactwa, pojawiy si spory. Obecnie wprowadzono wrd ludzi niedol i nagromadzono wrd nich przedmioty ich sporw. Niszcz one ciao czowieka i sprawiaj, e nie zaznaje on chwili spokoju. A czy chcc si od tego uwolni mog to uczyni? Dawni wadcy [wszelkie] osignicia przypisywali ludowi, a wszelkie niepowodzenia sobie; dobro przypisywali ludowi, a zo sobie. Dlatego te, gdy zdarzyo si co niewaciwego, zawracali ze zej drogi i przyznawali si do winy. Dzi jest inaczej. [Wadcy] dziaaj potajemnie i karz niewiadomych; stwarzaj wielkie trudnoci i traktuj jak przestpcw tych, ktrzy nie maj odwagi stawi im czoa; nakadaj wielkie ciary i karz tych, ktrzy nie mog im podoa; zarzdzaj dugie marsze i zabijaj tych, ktrzy nie maj siy doj do celu. Lud w'ie, e jego siy si wyczerpuj, wic ucieka si do oszustw. Gdy si pojawia tyle oszustwa [u wadcw], to czy lud moe nie oszukiwa? Gdy ludowi braknie si, oszukuje; gdy mu braknie wiedzy, oszukuje; gdy mu braknie mienia, kradnie. Ale kog naley wini za te kradziee?
18

8 Osignwszy wiek szedziesiciu lat K Po-j zmieni pogldy. To, co dawniej uwaa za dobre, zacz uwaa za ze. Nie wiadomo [jednak], czy to, co si obecnie uwaa za dobre, nie jest rwnie ze, jak to, co si uwaao za ze przez poprzednie pidziesit dziewi lat. Wszystko powstaje, ale nie znamy rda; pojawia si, ale nie znamy pochodzenia. Wszyscy ludzie ceni to, co ich wiedza ogarnia, lecz nie potrafi opiera si na tym, czego ich wiedza nie ogarnia, aby [w ten sposb] zdobywa dalsz wiedz. Czy mona tego nie nazwa wielk wtpliwoci? Niestety, niestety, jest to nieuniknione. To wanie nazywa si zbienoci podobiestw.

9 Konfucjusz zwrci si z zapytaniem do kronikarzy dworskich Ta Tao, Po Czang-kien oraz Hi Wei 19: Ksi Ling z Wei oddawa si pijastwu i rozpucie zaniedbujc sprawy pastwa; polowa, owi zwierzyn w sieci i strzela do niej z uku nie troszczc si o przyjazne stosunki z innymi ksitami udzielnymi. Z jakiego wic tytuu nazywa si Ling? 20 Ta Tao odpowiedzia: Wanie dlatego. Ksi Ling rzek Po Czangkien mia trzy ony. [Pewnego razu wbrew dobrym obyczajom] kpa si razem z nimi. Szy Tsiu 21, bdc na subie, wszed [do ani, a wtedy ksi] pochwyci tkanin jedwabn i przykry [siebie i ony]. I za to, e przy caej swej nieobyczajnoci by tak peen szacunku dla mdrca, nazwano go Ling. Gdy ksi Ling zmar rzek Hi Wei dokonano wrby, czy pochowa go w starym grobie [rodzinnym, ale] wrba wypada niepomylnie.

187

Dokonano [drugiej] wrby, czy pochowa w Sza-kiu, i [wtedy] wrba wypada pomylnie. Gdy wykopano d gbokoci kilku sni, natrafiono na kamienn trumn. Oczyszczono j i okazao si, e miaa wyryty napis: Potomnoci nie mona wierzy. Ksi Ling zajmie to [miejsce] na swj grb. I dlatego wanie ksi Ling nazywa si Ling. C ci dwaj ludzie mog o tym wiedzie?

10 Ciasna Wiedza zapytaa Rozlegle Poznanie: Co znacz sowa wsi i si?. Rozlege Poznanie odpowiedziao: Wioska czy sioo to znaczy zwizek stu osb z dziesiciu rodzin, wyraajcy si we [wsplnym] przestrzeganiu obyczajw. Jeeli skadniki rnice si midzy sob zczy razem, powstanie wsplnota: jeeli wsplnot rozbi na skadniki, powstan rnice. Wskazujc rne czci konia nie wskazujemy na konia, jakkolwiek ko znajduje si przed nami; [dopiero] zestawienie tych czci daje [nam obraz] konia. Dlatego te gra jest wysoka dziki nagromadzeniu si drobnych czstek; rzeki s wielkie dziki nagromadzeniu [wody] dopyww; czowiek bierze pod uwag cao i dlatego staje si sprawiedliwy. W stosunku do cudzych pogldw zachowuje on [w zasadzie] swj punkt widzenia, ale nie upiera si przy nim [bezwzgldnie]. Jeli chodzi o jego wasne pogldy, uwaa je za suszne, ale nie gardzi pogldami innych. Cztery pory roku rni si [midzy sob] pogod, ale niebo nie wyrnia adnej z nich i dlatego rok jest peny. Pi rodzajw urzdnikw rni si swoimi czynnociami, ale wadca jest [wobec nich] bezstronny i dlatego pastwo jest praworzdne. Wielki m nie daje przewagi ani sprawom cywilnym, ani wojskowym i dlatego ich dziaanie jest pene. Wszystkie istoty rni si midzy sob swoj natur, ale tao nie wyrnia adnej z nich i dlatego samo nie ma nazwy. Nie majc nazwy pozostaje w bezczynnoci, a gdy pozostaje w bezczynnoci, nie ma tego, czego by nie moga dokona. Pory roku maj pocztek i koniec; pokolenia nastpuj po sobie; nieszczcie przeplata si ze szczciem na szkod jednych, a na korzy innych; mona mie suszno w jednej sprawie, a myli si w innej. Podobnie w puszczy znajduj si najrozmaitsze rodzaje krzeww, a na wysokiej grze widzi si drzewa i kamienie zespolone w jedn cao. To wanie nazywa si spoecznoci. Ciasna wiedza zapytaa: Czy wobec tego nie mona by [spoecznoci] nazwa tao?. Rozlege Poznanie odpowiedziao: Nie. Gdy si liczy rne przedmioty i zjawiska, dochodzi si do liczby znacznie wikszej ni dziesi tysicy, ale mwi si tylko dziesi tysicy. Poniewa liczba ta jest wielka, uywa si okrelenia umownego. [I dlatego cho] niebo i ziemia s wielkie rozmiarami, a pierwiastek eski i pierwiastek mski s wielkie ze wzgldu na swj wpyw, tao panuje nad nimi. Mona [wprawdzie] tao nazwa od jego wielkoci, ale gdyby to [co si nazwao] porwna [z nie majcym nazwy tao], to rnica byaby wiksza, ni gdyby si porwnywao psa z koniem. Ciasna Wiedza spytaa: Skd si bierze to wszystko, co istnieje midzy czterema stronami wiata i szecioma kierunkami!. Rozlege Poznanie odpowiedziao: Pierwiastek eski i pierwiastek mski oddziauj na siebie wzajemnie, wzajemnie sobie szkodz, wzajemnie si lecz. Cztery pory roku nastpuj kolejno po sobie, jedna drug rodzi, jedna drug zabija. Std pochodz przypywy i odpywy mioci i nienawici, std te rozdzia i czenie si pci. Spokj i niebezpieczestwo nastpuj po sobie; nieszczcie i szczcie rodz si wzajemnie; okresy spokoju i niepokoju cieraj si nawzajem; ycie i mier uzupeniaj si. T nazw i tre rzeczy mona pozna, a ich charakter mona stwierdzi. Pocztek i dalszy rozwj wzajemnie na siebie oddziauj; ruch po prostej i ruch po krzywej wpywaj na siebie; wyczerpanie si [jakiego zjawiska] oznacza nawrt [do stanu poprzedniego]; koniec oznacza pocztek takie prawa obowizuj w wiecie zewntrznym. wiat zewntrzny wyznacza granic tego, co si da wypowiedzie i poj. Czowiek, ktry postpuje zgodnie z tao, nie wgbia si w to, gdzie wiat zewntrzny

188

si koczy, i nie wnika w to, gdzie bierze pocztek. To jest kres rozwaa. Ciasna Wiedza zapytaa: Ki Czn 22 twierdzi, e tao nie wpywa [na bieg wydarze, natomiast] Tsie-tsy 23 twierdzi, e wpywa. Ktry z nich mia suszno w swoich pogldach, a ktry si myli?. Rozlege Poznanie odpowiedziao: Kogut pieje, a pies szczeka. To wiadomo. [Ale] choby si miao olbrzymi wiedz, nie mona by wytumaczy, dlaczego rni si [one pod tym wzgldem], ani dlaczego to robi. Jeeli si bada to zagadnienie, [okazuje si, e] rzecz nieskoczenie maa jest niedostrzegalna, a rzecz nieskoczenie wielka nie daje si zmierzy. [Wzgldne] wpywanie i niewpywanie tao na bieg wydarze z koniecznoci musi si ogranicza do wiata zewntrznego i dlatego [oba te pojcia] s bdne. Wpywanie zakadaoby, e [tao] jest czym oderwanym. Co ma nazw i tre rzeczywist, istnieje w wiecie istot; co nie ma ani nazwy, ani treci rzeczywistej, jest oderwane od wiata istot. Mona o tym mwi i myle, ale mwic [o tym] schodzi si na manowce. Temu, co si jeszcze nie narodzio, nie mona zapobiec; temu, co ju zmaro, nie mona przeszkodzi. Niewiele dzieli mier od ycia, ale nie mona poj, na czym polega ta rnica. Wpywanie i nie wpywanie [tao na bieg wydarze], s to przypuszczenia wynikajce z wtpliwoci. Gdy rozpatruj przeszo, jest niezgbiona; gdy szukam skutkw, przyszo nie ma granic. Nieograniczono przeszoci i nieskoczono przyszoci nie daj si wypowiedzie, [cho rzdzi] nimi ta sama zasada, ktra kieruje wiatem zewntrznym. Wpywanie i niewpywanie tao na bieg wydarze nazywa si przyczyn. Ma ona pocztek i koniec wsplny ze wiatem zewntrznym. Tao nie moe ani istnie, ani nie istnie. Sama jego nazwa jest [tylko] umowna. Wpywanie i niewpywanie [tao] ley w granicach wiata zewntrznego i c ma wsplnego z wielkim tao? Gdyby mowa wystarczaa, to w cigu dnia mona by wyczerpa [zagadnienie] tao. Poniewa nie wystarcza, to w cigu dnia mona wyczerpa [jedynie zagadnienie] wiata zewntrznego. Tao jest granic wiata zewntrznego i ani sowa, ani milczenie nie zdoaj go wyrazi. [Lecz] gdy si ani nie mwi, ani nie milczy, mona poj t jego istot 24.

Ts-jang imi czowieka, ktrego nazwisko rodowe byo Png. Pochodzi on z Lu i by czstym w owych czasach typem wdrownego uczonego, szukajcego stanowiska doradcy na dworze ksicia. Pod koniec ycia pozostawa w subie krla Czu. Imi jego stanowi tytu rozdziau. 2 I Tsie dostojnik na dworze Czu. 3 Wang Kuo dostojnik na dworze Czu, utrzymujcy stosunki z mdrcami. 4 Kung-je Hiu nazwisko pustelnika. Termin pustelnik jest uywany w tekcie na okrelenie mdrca, ktry pozna tao i odsun si od czynnego udziau w yciu. 5 an Siang legendarny wadca i mdrzec staroytnoci. 6 Dotrze do rodka piercienia osign tao. Interpretowane to jest jako osignicie pustki, tj. niezwizania ze wiatem zewntrznym. Dlatego te pniejsi komentatorzy czsto objaniaj to za pomoc poj buddyjskich, pokrewnych niekiedy taoistycznym. Przenonia w tekcie oznacza, e aby doj do pustego rodka, trzeba przej przez obrcz piercienia, tu pojmowanego jako wiat zewntrzny i jako przeszkoda, ktr ten wiat stanowi przy dochodzeniu do tao. 7 Tutaj wiat pojmowany jest nie jako przyroda, z ktr zespolenie jest osigniciem tac, lecz jako to, co zostao wymylone przez ludzi i dlatego jest sztuczne. Podobnie doskonao i bezbdno oznaczaj tu znajomo tych sztucznych zasad. 8 Mn-in Tng Hng wonica zaoyciela dynastii Szang-In. Niektre komentarze podaj, e Mn-in nie jest nazwiskiem, lecz nazw funkcji. 9 To znaczy: by czynnym i zmieni naturalny bieg wydarze. 10 ung Czng mdrzec staroytny, ktremu Huang-ti poleci uoenie kalendarza. 11 Ing z Wei imi krla Huei z pastwa Wei-Liang (370319 p. n. e.). 12 Mou imi krla Wei z pastwa Tsi (378333 p. n. e.). Poniewa pochodzi z rodu, ktry niedawno uzurpowa tron, jest w tekcie nazwany ksiciem, a nie krlem, w dialogach natomiast jego rozmwcy nadaj mu tytu odpowiadajcy jego faktycznemu stanowisku. Identyfikacja ta nie jest przez wszystkich przyjta: wedug Leggego imieniem waciwym tego wadcy byo Wu a nie Mou. Znaki mou i wu s do siebie graficznie podobne.

189

Ki-tsy i Hua-tsy dostojnicy na dworze Wei-Liang. Tai Tsin-n bliej nieznany mdrzec. 15 Aby mc lepiej przyjrze si Konfucjuszowi i jego towarzyszom. 16 Czang-wu miejscowo, ktrej nazwa pochodzi od wysokich platanw. 17 Tsy-lao jeden z uczniw Konfucjusza; nazywa si Kin i by ministrem w Sung. Por. Lun-j 6. 18 Po K bliej nieznany ucze Lao-tsego. 19 Ta Tao, Po Czang-kien i Hi Wei bliej nieznani. Wedug Leggego naley tumaczy: Kronikarz Ta Tao wraz z Po Czang-k'ienem i Hi Wei, gdy na dworze byo tylko dwch kronikarzy. 20 Ling gra sw: ling znaczy uduchowiony, co byoby sprzeczne z charakterem tego ksicia, i dlatego Konfucjusz dziwi si, e takie wanie imi pomiertne wybrano dla niego. Ale Ling znaczy take wrba, a niekiedy oznacza trumn ze zwokami. 21 Szy Tsiu por. Szy J, rozdzia VIII, przypis 10. 22 Ki Czn nieznany bliej taoista z Tsi. 23 Tsie-tsy taoista wspominany w 74 rozdziale Szy-ki. 24 W caej tej dyskusji pojcie niewpywania zblia si do determinizmu: niezakcanie naturalnego (i przypuszczalnie z gry ustalonego) biegu wydarze; pojcie ras wpywania na ten bieg wydarze (a wic zakcanie tego, co miao by zdeterminowane) zblia si do indeterminizmu.
14

13

190

Rozdzia XXVI
OKOLICZNOCI ZEWNTRZNE 1

1 Okolicznoci zewntrzne s od nas niezalene. Dlatego Kuan Lung-png by skazany na mier, Pi Kan zosta zamordowany, Ki-tsy oszala, Wo Lai2 umar, Kie i Czou zginli. Nie ma wadcy, ktry by nie chcia, aby jego ministrowie byli mu wierni, a jednak wierno [ministra] niekoniecznie pociga za sob zaufanie [wadcy]. Dlatego Wu Jan3 znalaz grb w rzece, a Czang Hung zgin w Szu, gdzie jego krew przechowywana przez trzy lata zamienia si w nefryt. Nie ma ojca, ktry by nie chcia, aby jego synowie odznaczali si mioci synowsk, a jednak mio synowska nie zawsze pociga za sob mio [ze strony ojca]. Dlatego Hiao Ki 4 martwi si, a Tsng Tsan smuci. Drzewo pocierane o drzewo daje ogie; metal trzymany razem z ogniem topi si. Jeeli pierwiastek eski i pierwiastek mski dziaaj niezgodnie z ustalonym porzdkiem, to pomidzy niebem a ziemi powstaje wielkie napicie. Bij pioruny, wraz z deszczem spada ogie, ktry wypala wysokie sofory 5. Czowiek boi si tak, jak gdyby si znajdowa midzy dwoma przepaciami i nie mia dokd uciec, i bezskutecznie miota si w niepokoju. A serce jego jest jakby zawieszone midzy niebem a ziemi. Gdy [rozterka midzy] pociech i trosk pogra [czowieka] w trudnociach, a zysk i strata cieraj si wzajemnie, powstaje wiele ognia, ktry spala spokj ducha ludzi z gminu. wiato ksiyca na pewno nie zdoa zwyciy [blasku] ognia. Wwczas [czowiek] zaamuje si i traci swoje tao.

2 Czuang Czou pochodzi z biednej rodziny i dlatego [pewnego razu] uda si do ksicia Kien-ho 6, aby poyczy zboa. Ksi Kien-ho powiedzia: Dobrze; czy mona to zrobi w ten sposb, e kiedy zbior dochd z lenna, poycz ci trzysta uncji srebra?. Czuang Czou

191

zaczerwieni si z oburzenia i rzek: Gdy wczoraj szedem [drog], na rodku drogi co na mnie zawoao. Rozejrzaem si i w koleinie zobaczyem okonia. Spytaem go: Okoniu, co tutaj robisz?. Odpowiedzia: Jestem mieszkacem wd Wschodniego Morza. Panie, garniec wody moe mi uratowa ycie. Powiedziaem: Dobrze, id na poudnie do krlw Wu i Je. A gdybym ci tak przynis wody z Zachodniej Rzeki?. [Na to] oko zaczerwieni si z oburzenia i powiedzia: Znajduj si poza swoim zwykym rodowiskiem i nie mam gdzie przebywa; garniec wody wystarczyby do zachowania mnie przy yciu. Zamiast mwi do mnie w ten sposb, panie, mgby mnie lepiej powiesi w sklepie z suszonymi rybami.

3 Syn ksicia z n 7 zrobi wielki hak, przywiza go do dugiej liny, a jako przynt umieci [na nim] pidziesit wow. Zasiad [na grze] Kuai-ki i zarzuci swoj wdk do Wschodniego Morza. owi codziennie, ale przez rok nic nie zowi. [Za to] pniej wielka ryba pokna przynt, pocigna olbrzymi hak i zanurzya si w gbin. Przeraona rzucaa si [w rne strony], wystawiajc sw petw grzbietow. Fale biae od piany pitrzyy si jak gry. Woda morska burzya si i kipiaa. Odgos [tego, co si dziao] przypomina [ryki] upiorw siejc przeraenie na tysic li wokoo. Syn ksicia [ostatecznie] pojma bosk ryb 8, pokraja j i ususzy. Nie byo czowieka [w caej okolicy] na wschd od Cz-ho 9 i na pnoc od Tsang-wu 10, ktry by si jej nie najad do syta. Jeszcze pniej, w nastpnych pokoleniach, atwowierni bajczarze opowiadali sobie o tym z podziwem. Kto w stawie owi potki na ma wdk i cienk lin, temu trudno zowi wielk ryb. Kto sawi swoje drobne czyny, eby zowi nagrod, daleki jest od wielkich osigni. Dlatego te tym, ktrzy nigdy nie syszeli o obyczajach ksicia en, daleko jest do tego, aby kierowa swoim pokoleniem.

4 Gdy konfucjanici zgodnie z Ksig Pieni i Ksig Obrzdw otwierali [pewnego razu] kurhan grobowy 11, starszy wrd nich zawoa [do pracujcego na dole]: Ju wita na wschodzie. Jak tam z robot? Modszy odpowiedzia: Nie zdjem jeszcze odziey z [trupa]. Ale w ustach ma per. Ksiga Pieni mwi: Zielona trawa porasta przydrone mogiy. Kto za ycia by bezlitosny i skpi innym, skde po mierci miaby w ustach trzyma per 12. Przytrzymujc uk brwiowy i uciskajc podbrdek [ku doowi], konfucjanici metalowym motkiem stukali w policzki, [aby w ten sposb] delikatnie rozewrze szczki [trupa] i nie uszkodzi znajdujcej si w ustach pery.

5 Jeden z uczniw Lao-lai-tsy, wyszedszy po chrust na opa, spotka Konfucjusza. Wrciwszy rzek: Tam, gdzie byem, jest czowiek o dugim tuowiu i krtkich nogach, przygarbiony, o uszach cofnitych do tyu. Wyglda tak jak gdyby duma nad caym wiatem; nie wiem, z jakiego rodu pochodzi. Lao-lai-tsy odpowiedzia: To jest Konfucjusz. Powiedz mu, aby tu przyszed. Gdy Konfucjusz nadszed, [Lao- lai-tsy] odezwa si w te sowa: Kiu, odrzu swoj drobiazgowo i swoj powierzchown wiedz, a staniesz si mdrcem. Konfucjusz skoni si i zamierza odej, gdy nagle zmieni si na twarzy i spyta: Czy wtedy moje nauki znajd powodzenie? Lao-lai-tsy odpar: Nie moesz podoa cierpieniom jednego pokolenia, a chciaby wzi na siebie troski wszystkich pokole. Wasnym uporem cigasz na siebie nieszczcie; zapomniae o naturze i [dlatego] nie

192

osigasz celu. Dobre uczynki wykonywane dla wasnej przyjemnoci s [przejawem] pychy i habi na cae ycie. Ludzie przecitni tak postpuj. [Chciaby] przyciga [innych swoj] saw i wiza ich ze sob tajemnym sposobem. Zamiast wychwala Jao i gani Kie lepiej jest zapomnie o nich obu i da spokj pochwaom. Postpowanie wbrew naturze musi by szkodliwe, dziaanie musi sprowadza na manowce. Mdrzec jest ostrony w swym postpowaniu [i dlatego] zawsze osiga swj cel. Lecz c rzec o takim, ktry do koca obstaje przy swoim?.

6 Janowi 13, wadcy ksistwa Sung, o pnocy nio si, e czowiek o wosach spadajcych na plecy zajrza przez boczne drzwi do jego komnaty i rzek: Pochodz z odmtw Tsai-lu 14 i jestem wysacem Tsing- kiangu do siedziby boga rzeki 15. Pojma mnie rybak [imieniem] J Tsie. Ksi Juan, obudziwszy si, nakaza powry o tym. Wrbita odpowiedzia: Chodzi tu o boskiego wia. Ksi spyta: Czy wrd rybakw znajduje si [rybak imieniem] J Tsie? A kiedy odpowiedziano mu, e tak, rzek: Kacie mu, aby jutro stawi si na dworze. Gdy nazajutrz J Tsie stawi si na dworze, ksi spyta: Rybaku, co zowie? [J Tsie] odpowiedzia: W mojej sieci znalaz si biay w, ktrego obwd wynosi pi stp. Podaruj mi [tego] wia rzek ksi. Gdy dostarczono wia [na dwr], ksi waha si, czy ma wia zabi, czy te zachowa go przy yciu. [Rozstrzygnicie] wtpliwoci powierzy wrbie, ktra orzeka: Zabicie wia bdzie pomylne dla wrenia. Wobec tego zabito wia i [pniej] na siedemdziesit dwie wrby z jego skorupy wszystkie si sprawdziy 16. Konfucjusz powiedzia na to: wity w potrafi si ukaza we nie ksiciu Juan, a jednak nie zdoa unikn sieci [rybaka] J Tsie; jego mdro zdoaa da siedemdziesit dwie trafne wrby, a jednak nie umoliwia mu uniknicia niedoli wypatroszenia. Jeeli tak si dzieje, to [zaiste] mdro ma granice, a moc nadprzyrodzona ma dziedziny dla siebie nieosigalne. Cho si posidzie najwiksz mdro, jest si naraonym na podstpy ze strony tysicy ludzi. Ryba, jeli si nie boi sieci, to musi si ba pelikana. Gdy si odrzuci ma mdro, to wielka mdro zajanieje [przed nami]. Odrzucajc sprawno [nabyt], stajemy si sprawnymi sami przez si. Niemowl bez nauczycieli nabywa umiejtno mwienia, gdy przebywa wrd tych, ktrzy potrafi mwi.

7 Huei-tsy rzek do Czuang-tsego: Rozprawiasz, panie, o nieuytecznym. Czuang-tsy odpar: Rozprawia o uytecznym mona dopiero wtedy, gdy si zrozumiao nieuyteczne. Niebo i Ziemia s rozlege i wielkie, ale czowiek uywa z nich tylko tyle, ile si mieci pod jego stopami. Lecz [gdy lec martwy] obrci stopy na bok i uda si do tych rde 17, to czy [w ogle] jeszcze bdzie ich potrzebowa? Huei-tsy odpowiedzia: Nie, nie bdzie. W taki sposb odpar Czuang-tsy staje si zrozumiaa uyteczno rzeczy nieuytecznych.

8 Czuang-tsy cign: Kto potrafi y beztrosko, czy zdoa si od tego [sposobu ycia] powstrzyma? A kto tego nie potrafi, czy moe to czyni? Wola odsunicia si od wiata i postanowienie wcielenia tego w czyn nie s, niestety, [cech] doskonaej mdroci i wielkiej cnoty. [W deniu do swych celw] czowiek nie cofa si przed niebezpieczestwem i nie baczy na cigajce go pomienie. Istnieje [podzia na] wadcw i poddanych, zaleny jednak

193

od chwilowych okolicznoci; gdy czasy si zmieni, jeden drugim nie moe pogardza. Dlatego te mwi si, e czowiek doskonay nie pozostawia po sobie ladu. Cze dla przeszoci i pogarda dla teraniejszoci cechuj ludzi wyksztaconych, ale mimo to gdyby ludzie pokroju Hi-wei-szy pojawili si w obecnym wiecie, czy ktry z nich nie szedby z prdem czasu! Tylko czowiek doskonay potrafi y w wiecie i nie ulec zepsuciu, dziaa w zgodzie z innymi i nie zatraci wasnej natury; nauk innych ludzi nie naladuje [lepo], lecz przyjmujc ich tre nie uwaa ich za obce.

9 Swobodna dziaalno oka to bystro wzroku, swobodna dziaalno ucha to ostro suchu, swobodna dziaalno nosa to czujno wchu, swobodna dziaalno ust to wyczucie smaku, swobodna dziaalno umysu to poznanie, swobodna dziaalno poznania to cnota. Nie [naley] stawia przeszkd tao; stawianie przeszkd to tumienie; trwae tumienie to zgniecenie; zgniecenie to rdo wszelkiego za. adna istota obdarzona wiadomoci nie moe si obej bez oddechu; gdy ten zawodzi, nie jest to wina nieba. Niebo bez ustanku, w dzie i w nocy, zapewnia oddech, czowiek natomiast dy do jego przerwania. ono obejmuje wielk przestrze, serce potrafi sign nieba. Gdy w domu jest ciasno, to ona i teciowa kc si; gdy umys nie moe dosign nieba, to Sze Zmysw 18 jest w niezgodzie. Dobry wpyw na ludzi ze strony wielkich lasw i wysokich gr jest niemniejszy od wpyww duchw. Cnota w nadmiarze to rozgos; rozgos w nadmiarze to szkodzenie innym. Przebiego powoduje niepokj; przezorno rodzi spory; upr prowadzi do zastoju. Rzdy przynosz wszystkim dobro. Gdy deszcz wiosenny przychodzi w por, a roliny i drzewa bujnie si rozrastaj, wwczas zaczyna si orka i okopywanie. Trawy i drzewa przekraczaj poow swej [naturalnej] wielkoci nie zdajc sobie z tego sprawy. 10 Wypoczynek moe uleczy chorob; odwrcenie oczu od wiata pozwala doy spokojnej staroci 19, spokj moe usun podniecenie ale wszystko to s sprawy cierpicych; kto nie cierpi, nigdy nie troszczy si o nie. Czowiek uduchowiony nie dba o to, czym mdrzec zadziwia wiat; mdrzec nie dba o to, czym czowiek cnotliwy zadziwia swoje pokolenie; czowiek cnotliwy nie dba o to, czym czowiek szlachetny zadziwia swoje pastwo; czowiek szlachetny nie dba o to, w jaki sposb prostak korzysta z chwili. 11 Stranik bramy Jen 20 za biego w umartwianiu si po mierci rodzicw zosta nagrodzony wysokim urzdem. [Widzc to] jego ssiedzi [rwnie] zaczli si umartwia [tak bardzo, e] poowa ich wymara. 12 Jao chcia odstpi wadz nad cesarstwem Hu Ju, ale ten uciek; Tang chcia odstpi wadz nad cesarstwem Wu Kuangowi, ale ten rozgniewa si. Gdy Ki To dowiedzia si o tym, to na czele swoich uczniw wskoczy do rzeki Kuan; ksita udzielni nosili po nim aob przez trzy lata, a Szn-t'u Ti [z powodu jego mierci rwnie] utopi si. Wicierz na ryby istnieje po to, aby apa ryby; gdy si schwyta ryby, nie myli si o wicierzu. Sida na zajce istniej po to, aby chwyta zajce; gdy si schwyta zajce, nie myli si o sidach. Sowa istniej po to, aby wyraa pojcia, gdy si wyrazi pojcie, nie myli si o sowach. Gdzie [jednak] mog znale czowieka, ktry nie myli o sowach, a z ktrym mgbym rozmawia?

194

Tytu Okolicznoci zewntrzne pochodzi od pierwszych sw rozdziau. Wo Lai minister Czou-Sina, ostatniego wadcy dynastii Szang. 3 Wu Juan, inaczej zwany Wu Tsy-s, pochodzi z Czu i by ministrem pastwa Je. Po jego tragicznej mierci zwoki jego wrzucono do rzeki. 4 Hiao Ki wedug tradycji by synem krla Kao-tsunga z dynastii Szang. 5 Sofora jest drzewem, uwaanym za symbol wadzy lub wysokiej godnoci. 6 Kien-ho-(hou) dosownie margrabia, nadzorca Rzeki. Wedug Leggego powoujcego si na Szuojan Liu Hianga XI, 13 chodzi tu o ksicia Wen z Wei-Liang (423387). 7 n ksistewko staroytne pooone midzy Czu i Tsi. 8 Wedug legendy ryba ta bya identyfikowana z bogiem morza. 9 Cz-ho nazwa rzeki prawdopodobnie w prowincji Czkiang. 10 Ts'ang-wu - gra w prowincji Hunan. 11 Otwieranie grobw uchodzio za witokradztwo. Anegdota jest wyranie wymierzona przeciw Konfucjuszowi. 12 Powoanie si na sowa Szy-kingu ma w oczach konfucjanistw usprawiedliwi obrabowanie zwok. Naley zaznaczy, e przytoczony tu cytat nie wystpuje w przechowanej wersji Szy-kingu. 13 Jan por. rozdzia XXI, 3. 14 Tsai-lu nazwa jakiej gbiny. 15 Tsing-kiang = Jangtsekiang. 16 Wrono za pomoc oczyszczonej z misa skorupy, ktrej dotykano rozpalonym przedmiotem, w powstaych pkniciach doszukujc si wrb przez odnajdywanie podobiestwa do znakw pisarskich. 17 Uda si do tych rde znaczy umrze, gdy te rda s na progu krainy zmarych. 18 Oczy, uszy, nos, jzyk, ciao, umys. 19 Tekst oryginau niejasny, a poszczeglne komentarze bardzo si rni w jego interpretacji. Wybrane tumaczenie idzie za wyjanieniem jednego z najwaniejszych komentarzy, a przy tym zgodne jest z sensem caego zdania, w ktrym wystpuje niejasne miejsce. 20 Jen wschodnia brama w stolicy ksistwa Sung.
2

195

Rozdzia XXVII
PRZENONIE 1

1 Na dziesi moich powiedze jest dziewi przenoni; na dziesi powiedze jest siedem przypowieci [starcw], [ale] sowa swobodnie pynce [jak wino z dzbana] s zgodne z natur. W tych dziewiciu przenoniach na dziesi powiedze wyraa si myl za pomoc [przykadw] ze wiata zewntrznego. [Podobnie jak] ojciec nie jest swatem dla wasnego syna, gdy lepiej jest, gdy syna chwal obcy, ni [gdy to czyni] wasny ojciec. [e tak postpuj], to nie jest moja wina, lecz innych ludzi. Kto si z nami zgadza, przytaknie; kto si nie zgadza, bdzie si sprzeciwia. Kto si z nami zgadza, pochwali nas; kto si z nami rni, zgani nas. Tych siedem przypowieci [starcw] na dziesi powiedze to moi sdziwi przodkowie. Lecz ci, co gruj nad innymi [tylko] wiekiem, ale nie rozsdkiem i dowiadczeniem, s jedynie posunici w latach, lecz nie starsi. Gdy si jest czowiekiem, a nie ma si starszestwa, nie jest si kierownikiem ludzi. Starszy czowiek niezdolny do kierowania ludmi jest po prostu zgrzybiay. Sowa swobodnie pynce [jak wino z dzbana] s odbiciem natury, Poniewa rozchodz si szeroko, trwaj bez koca. Niemwienie oznacza zgodno [ale ta] zgodno nie jest zgodna ze swoim okreleniem, a jej okrelenie nie jest zgodne z t zgodnoci. Dlatego powiedziane jest: nie wyraajcie si sowami. Gdy czowiek mwi nie mwic, to choby mwi przez cae ycie, jest to jak gdyby si nie odezwa ani sowem; choby przez cae ycie nie odezwa si sowem, jest to jak gdyby stale mwi. Z osobistego punktu widzenia istniej rzeczy moliwe i niemoliwe, zgodne i niezgodne z naturalnymi skonnociami. Skd pochodzi zgodno z naturaln skonnoci? Wanie z tej zgodnoci. Skd pochodzi niezgodno z naturaln skonnoci? Wanie z tej niezgodnoci. Skd pochodzi mono? Wanie z monoci. Skd pochodzi niemono? Wanie z

196

niemonoci. Wszystko, co istnieje, ma swoje naturalne skonnoci i moliwoci. Nie istnieje nic, co by tych naturalnych skonnoci i moliwoci nie miao. Jeli co nie jest sowem stale swobodnie pyncym i bdcym odbiciem natury, nie moe by trwae. Wszystko, co istnieje, powstao z [jednego] nasienia, cho kolejno przybiera rozmaite ksztaty; pocztek i koniec s jak koo, ktrego zasady nie mona poj. Nazywa si to rwnowag nieba; rwnowaga nieba jest odbiciem natury.

2 Czuang-tsy rzek do Huei-tsy: Konfucjusz, osignwszy wiek szedziesiciu lat, zmieni swe pogldy. To, co dawniej uwaa za dobre, zacz uwaa za ze. Nie wiadomo [jednak], czy to, co obecnie uwaa za dobre, nie jest rwnie ze jak to, co uwaa za ze przez poprzednie pidziesit dziewi lat. Huei-tsy odpowiedzia: Konfucjusz by wytrway i umia stosowa swoj wiedz. Konfucjusz odpar Czuang-tsy wyrzek si zarwno wytrwaoci, jak i wiedzy i nigdy ju nie wyraa [swych pogldw] sowami. By on zdania, e czowiek otrzymuje swe zdolnoci od Pra-przyczyny, a wraz z nimi siy duchowe, ktre go oywiaj; jego gos winien by zgodny z muzyk 2, jego sowa winny by zgodne z prawem. Korzy i sprawiedliwo w stosunkach z ludmi s dostpne [dla kadego], a mio i nienawi, suszno i niesuszno s [tylko] nazwami wychodzcymi z ludzkich ust. Sprawi, aby ludzie byli ulegli w swych sercach i aby nie mieli si buntowa, i w ten sposb zaprowadzi spokj w pastwie tego, niestety, nie zdoaem osign. 3 Tsng-tsy by dwukrotnie urzdnikiem, ale jego usposobienie za kadym razem byo inne. Gdy na siebie i rodzicw mwi Tsng-tsy otrzymaem [tylko] sto dziewidziesit dwie miarki [zboa] jako wynagrodzenie, byem szczliwy. Pniej, cho moje wynagrodzenie byo stokro razy wiksze, byem smutny, gdy moi rodzice ju nie yli. Jeden z uczniw zapyta Konfucjusza: Czy mona powiedzie, e Tsng-tsy grzeszy brakiem przywizania [do wiata zewntrznego]? [Konfucjusz] odpowiedzia: Nie odznacza si bynajmniej brakiem przywizania. Gdyby o nic nie dba, to czy mgby si martwi? [Ale] do wynagrodzenia maego lub wielkiego odnosi si jak do wrbla lub komara przelatujcych mimo.

4 Jen-czng Tsy-ju rzek do Tung-kuo Tsy-ki: Mistrzu, gdy zaczem sucha twych nauk, po roku staem si czowiekiem prostym, po dwch staem si ulegym; po trzech zaczem pojmowa; po czterech utraciem osobowo; po piciu przyszo na mnie [samozapomnienie]; po szeciu duch we mnie wstpi; po siedmiu zjednoczyem si z natur; po omiu mier i ycie przestay dla mnie istnie; po dziewiciu doszedem do [poznania] wielkiej tajemnicy. To, co czyni ycie, powoduje mier. [To] skania do przypuszczenia, e mier, ktra rwna wszystkich, ma swoj przyczyn. ycie za jest przejawem pierwiastka czynnego i nie ma przyczyny. Czy to istotnie jest moliwe? Dlaczego [wic] czasami przejawia si ono, a czasami nie? W niebie panuje wadza liczb, ziemia jest pod wadz czowieka. Ale jak mam doj do tego? Gdy si nie zna koca, jak [mona twierdzi, e] nie ma przeznaczenia? Gdy si nie zna pocztku, jak [mona twierdzi, e] przeznaczenie istnieje? Gdy wszystko si ze sob zgadza, jak [mona twierdzi, e] nie ma si nadprzyrodzonych? Gdy si nie zgadza, jak [mona twierdzi, e] siy nadprzyrodzone istniej?

197

5 Pcienie zwrciy si do Cienia 3 z zapytaniem: Dotychczas patrzae w d, teraz patrzysz w gr; dotychczas miae wosy zwizane, a teraz masz rozpuszczone; dotychczas siedziae, a teraz stoisz; dotychczas chodzie, a teraz stoisz w miejscu. Dlaczego tak si dzieje? Cie odpowiedzia: Czcigodni starcy, po co takie bahe pytania? Jestem taki, lecz nie wiem dlaczego. Jestem jak skra zrzucona przez wa lub jak oprzd owada: wydaje si, e mam samoistny byt, ale [w rzeczywistoci] nie posiadam go. W obecnoci ognia i soca pojawiam si, w cieniu i w nocy znikam. Zale od nich, a one o ile bardziej zale [od czego innego]. Gdy one przychodz, przychodz wraz z nimi; gdy one odchodz, odchodz wraz z nimi. Gdy one yj, yj razem z nimi; ale jak si dowiedzie, kto je oywia [z kolei]?

6 Jang Tsy-k by w drodze na poudnie, do Pei 4, [i gdy] Lao Tan podrowa na zachd do Tsin, [Jang Tsy-k] oczekiwa go pod miastem. Przyby na most i [tam] spotka si z Lao Tanem. Lao Tan na rodku drogi spojrza w niebo, westchn i rzek: Pocztkowo sdziem, e bdziesz podatny do nauki. Teraz [sdz, e] nie. Jang Tsy-k nie odpowiedzia; [gdy] przybyli do obery, posa Lao Tanowi misk [z wod] do [mycia] i pukania ust, rcznik i grzebie, [po czym] zdjwszy przed drzwiami buty, wczoga si na kolanach przed oblicze [mistrza] i rzek: Mistrzu, z dawna chciaem ci prosi [o pouczenie mnie], ale bye zajty, wic nie miaem. Teraz jeste wolny, wic pozwalam sobie spyta, jakie bdy popeniam? Lao Tan odpowiedzia: Jeste wyniosy i porywczy. Kt by chcia z tob przebywa? [Czowiek, ktry jest] bardzo czysty, [wyglda] jak gdyby by zhabiony; [czowiek, ktry osign] obfito cnoty, [wyglda] jak gdyby mu jej nie stawao. Jang Tsy-k, zmieszany i zmieniony na twarzy, odpowiedzia: Ze czci sucham [twych] poucze. Gdy [Jang Tsy-k] szed [do Lao Tana], gocie z obery wyszli naprzeciw, aby go powita, oberysta trzyma mat, a jego ona rcznik i grzebie. Gocie ustpili mu miejsca, a ci, ktrzy sobie gotowali potrawy, oddali mu piec kuchenny do uytku. Gdy powrci [po rozmowie z Lao Tanem], gocie spierali si z nim o miejsce, [gdy straci swj dawny wyniosy wygld].

1 2 3 4

Tytu rozdziau Przenonie pochodzi od pierwszej czci. Dosownie: z szecioma grnymi tonami tradycyjnej skali chiskiej. Postacie alegoryczne, ktrych dialog ma by jednym ze rodkw ekspozycji doktryny. Pei miasto w obecnej prowincji Kiangsu.

198

Rozdzia XXVIII
O USTPOWANIU TRONU 1

1 Jao zamierza ustpi [wadz nad] wiatem H Ju, ktry odmwi [jej przyjcia]. [Wwczas Jao] z kolei zamierza ustpi [wadz] Tsy- czou Czy-fu 2, ktry [na to] rzek: Mgbym waciwie zosta cesarzem, lecz wanie teraz cierpi na przykr chorob, lecz j i nie zbywa mi czasu na rzdzenie wiatem. Ot [jakkolwiek] wiat jest spraw najwikszej wagi, to jednak [Tsy- czou Czy-fu] nie chcia dla niego ponie szkody na zdrowiu. A tym bardziej c mwi o innych sprawach. [A jednak] wiat mona powierzy tylko takiemu, ktry nie czyni nic, aby nim rzdzi. Szun zamierza ustpi [wadz nad] wiatem Tsy-czou Czy-po2, ktry odrzek: Cierpi wanie teraz na przykr chorob, lecz j i nie zbywa mi czasu na rzdzenie wiatem. Cho jest ono spraw niezmiernej doniosoci, to jednak [Tsy-czou Czy-po] nie odda za ycia. Tym wanie czowiek, ktry osign tao, rni si od ludzi zwykych. Szun zamierza ustpi [wadz nad] wiatem Szan Kanowi 3, ktry rzek [na to]: yj we wszechwiecie. Zim ubieram si w futra, latem za w ptno. Wiosn orz i siej w znoju mego ciaa, jesieni za zbieram plony, a moje ciao odpoczywa i pokrzepia si. Ze wschodem soca zaczynam prac, o zachodzie udaj si na spoczynek. Kr swobodnie midzy niebem a ziemi peen zadowolenia. Czemu miabym bra na siebie trud rzdzenia wiatem? Niestety, nie rozumiesz mnie, panie. Zgodnie ze swym owiadczeniem nie przyj wadzy, po czym uda si gboko w gry, w miejsce [nikomu] niewiadome. Szun zamierza ustpi [wadz nad] wiatem swemu przyjacielowi, rolnikowi z Szy-hu 4. Czowiek w rzek: Zbyt wiele, panie, zuywasz swoich si. [Celem] mdrca jest oszczdzanie swych si. [Mwic to] mia na myli, e Szun nie doszed do doskonaoci w cnocie. Po czym wraz ze swoj on i dziemi, niosc [ze sob swj dobytek], uda si w

199

kierunku morza i do mierci nie powrci. Gdy Tai-wang Szan-fu 5 przebywa w Pin 6, napadli na barbarzycy. Tai-wang Szan-fu ofiarowa im [jako okup] skry i jedwab, lecz nie przyjli tego; ofiarowa im bydo i konie, lecz nie przyjli tego; ofiarowa im pery i drogie kamienie, lecz nie przyjli tego, albowiem pragnli [wycznie] ziemi. [Wwczas] Tai-wang Szan-fu rzek: Nie znisbym tego, abym mia mieszka razem ze starszym bratem, a zabi [jego] modszego brata; mieszka razem z ojcem, a zabi jego syna 7. Wy wszyscy [moi poddani] starajcie si pozosta tutaj. C za rnica, czy bdziecie moimi poddanymi, czy te poddanymi barbarzycw? Ponadto syszaem, e to, co ywi (ziemia), nie powinno szkodzi temu, co jest ywione (ludziom). Co rzekszy, o lasce opuci [Pin]. Lud poszed za nim i zaoyli [nowe] pastwo u stp gry Ki 8. Ot o Tai-wang Szan-fu mona rzec, e umia szanowa ycie [ludzkie]. Kto umie szanowa ycie [ludzkie], gdy jest mony i bogaty, nie postpuje tak, by to, co ma ywi ciao, przynosio mu szkod; gdy jest biedny i stanu niskiego, nie postpuje tak, by korzyci dziaay mu na szkod. Ludzie yjcy obecnie, gdy zajmuj wysokie urzdy i sprawuj godnoci, przywizuj wag do tego, by ich nie utraci; gdy widz korzyci, atwo zapominaj o swym ciele. Czy nie jest to schodzeniem na manowce? Ludno [pastwa] Je zabia trzech kolejnych wadcw. [Dlatego te] ksi Sou 9, obawiajc si takiego samego losu, schroni si do Tan-he 10 pozostawiajc pastwo Je bez wadcy. [Ludno] poszukiwaa ksicia Sou. Dugo nie moga go znale, [a wreszcie] natrafia na jego lad prowadzcy do Tan-he. Ksi Sou nie chcia wyj [ze swej kryjwki. Wwczas] ludzie z Je wykurzyli go stamtd za pomoc [dymu?] krwawnika 11 i umiecili go w wozie krlewskim. Gdy ksi Sou pochwyci sznur [uatwiajcy wsiadanie] i wsiada do wozu, spojrza w niebo i westchn: Panowanie! Czye nie mogo mnie omin ? Niech ksicia Sou bya skierowana nie przeciw samemu sprawowaniu wadzy, lecz przeciw troskom z ni zwizanym. O ksiciu Sou mona byo rzec, i dla dobra pastwa nie skrzywdziby istoty yjcej. Z tej [wanie] przyczyny ludno Je pragna mie go za wadc.

2 [Pastwa] Han i Wei-Liang walczyy ze sob o ziemi. Mistrz Tsy-hua 12 uda si do ksicia Czao-hi 13, ktry wyglda na wielce zatroskanego. Mistrz Tsy-hua rzek: Przypumy, e w cesarstwie podpisano by w obecnoci waszej ksicej moci dokument stwierdzajcy, e komu si odejmie lew rk, ten utraci [rwnie i] praw, komu za odejmie si praw rk, ten utraci [rwnie i] lew, lecz [za to] komu si odejmie [ktrkolwiek rk], ten wejdzie w posiadanie cesarstwa. Czy [w takich okolicznociach] wasza ksica mo daby sobie odj rk? Ksi Czao-hi odpowiedzia: Nie, nie dabym sobie odj rki. Mistrz Tsy-hua rzek na to: Bardzo dobrze! Z tego wida, e dwa ramiona wa wicej ni cesarstwo. Ciao za znaczy wicej ni ramiona, [podczas gdy] Han znaczy o wiele mniej ni cesarstwo. To, o co si obecnie toczy walka, [z kolei] znaczy o wiele mniej ni Han. Wasza ksica mo niewtpliwie naraa na cierpienie swoje ciao i szkodzi swemu zdrowiu przez to, i martwi si, e nie moe posi [tego, o co toczy si walka]. Ksi Czao-hi rzek: Znakomicie! Doradcw mam mnstwo, lecz od adnego z nich nie usyszaem takich sw. Mona rzec, i mistrz Tsy-hua zna [rnic pomidzy] sprawami wanymi a mao znacznymi.

200

3 Wadca [pastwa] Lu, dowiedziawszy si, e Jen Ho jest czowiekiem, ktry osign tao, wysa [do] posacw z podarunkami. Jen Ho mieszka w ndznej chacie, chodzi w zwykej konopnej odziey i doglda wow. Gdy wysannicy przybyli, Jen Ho przyj ich osobicie. Spytali go: Czy to jest dom Jen Ho? Na co on odpowiedzia twierdzco. Gdy wysannicy wrczyli mu podarunki, rzek: Obawiam si, ecie le zrozumieli [dane wam polecenie], a odpowiedzialno moe spa na was. Najlepiej bdzie, gdy sprawdzicie [co wam polecono]. Wysannicy za wrcili i sprawdzili [jakie byo polecenie]. Gdy powrcili i szukali Jen Ho, nie mogli go znale. Albowiem tacy jak Jen Ho naprawd nienawidz bogactw i zaszczytw. Dlatego te mwi si, e to, co jest istotne w tao, suy trosce o wasn osob; to, co w tao jest dodatkowego, suy rzdzeniu pastwem, to za, co w tao jest zupenie poledniego, suy rzdzeniu [caym] cesarstwem. Z tego punktu widzenia to, co uchodzi za zasugi cesarzy i krlw, jest dla mdrcw spraw drugorzdn, gdy nie suy doskonaleniu [wasnej] osoby i pielgnowaniu ycia. [A jednak] w obecnych czasach szlachetni mowie wielekro naraaj swoj osob i nie dbaj o swe ycie w pogoni za dobrami materialnymi. Czy to nie jest [zjawiskiem] aosnym? Przy kadym swym czynie mdrzec rozwaa jak? i w jakim celu? Dzi zdarzaj si ludzie, ktrzy posuguj si per ksicia Suei 14, by strzela ni do wrbla oddalonego o osiem tysicy stp. wiat oczywicie mieje si z nich. Dlaczego? Gdy uywaj rzeczy wanej do uzyskania rzeczy bahej. A czy pera [ksicia] Suei moe si rwna z yciem [jeli chodzi o znaczenie]?

4 Mistrz Lie-tsy by ubogi i mia wygld czowieka zagodzonego. Pewien czowiek, ktry odwiedzi Tsy-janga 15 z [pastwa] Czng, wspomnia o nim mwic: Mistrz Lie-tsy jest uczonym, ktry osign tao. Przebywa w waszym kraju, a jednak jest ubogi. Czy nie darzysz, panie, mdrcw yczliwoci? Wwczas Tsy-jang rozkaza urzdnikom, aby zaopatrzyli mistrza Lie-tsy w zboe. Gdy mistrz Lie-tsy ujrza wysannikw, zoy dwakro pokon, lecz odmwi [przyjcia daru]. Gdy wysannicy odeszli, a mistrz Lie-tsy wszed [z powrotem] do domu, jego ona popatrzaa na niego i pooywszy do na sercu rzeka: Syszaam, e ona i dzieci czowieka, ktry osign tao, s zadowolone i szczliwe. Ja jednak jestem wygodniaa. Gdy przysano ci, panie, ywno, nie przyje jej. Czy to nie jest sprzeciwianie si losowi? Mistrz Lie-tsy odpowiedzia jej z umiechem: Minister nie zna mnie sam. Przysa mi ywno polegajc na tym, co ludzie powiedzieli mu [o mnie]. Gdyby mnie oczerniali, rwnie by polega na ich sowach. Oto przyczyna, dla ktrej nie przyjem [daru]. Po pewnym czasie wyniky zamieszki i ludno zabia Tsy-janga.

5 Gdy krl Czao z Czu 16 musia uchodzi z kraju, towarzyszy mu [na wygnaniu] rzenik [imieniem] Je 17. Po odzyskaniu wadzy, krl Czao wynagradza tych, ktrzy mu byli towarzyszyli [na wygnaniu]. Gdy przysza kolej na rzenika Je, ten rzek: Gdy krl straci swj kraj, ja straciem sw jatk. Gdy krl odzyska kraj, ja rwnie odzyskaem jatk. Wrci do mnie mj urzd i moje uposaenie, za c wic wynagrodzenie? Krl rozkaza: Przymucie go, [aby przyj wynagrodzenie]. Rzenik Je rzek: Gdy krl utraci kraj, nie stao si to z mojej winy i nie miabym 18 otrzyma za to kary. Gdy krl odzyska kraj, nie byo w tym mojej zasugi, wic nie miem przyj za to wynagrodzenia. Krl rzek: Sprowadcie go [do mnie]. Rzenik Je rzek: Prawo pastwa Czu [stanowi, e] do posuchania u krla uprawniaj wielkie zasugi godne niezwykej nagrody. Ot moje umie-

201

jtnoci nie wystarczyy, by zachowa pastwo [w rkach krla], a moja odwaga nie wystarczya, bym poleg w walce z najedcami. Gdy onierze Wu wkroczyli do [stolicy Czu] Ing, z obawy przed przeladowaniami uciekem przed najedc, a nie dlatego, by towarzyszy swemu krlowi. A jeli jego krlewska mo pragnie zlekceway prawo i zama obyczaje, i przyj mnie na posuchaniu, jest to rzecz zgoa niesychana. Krl rzek do marszaka Tsy-ki 19: Rzenik Je jest stanu niskiego, a zasady wyznaje wzniose. Podniemy go do godnoci san-tsing 20 . Rzenik Je odpar [na to]: Wiem, e stanowisko ministra jest wysze od zajcia rzenika. Wiem [rwnie], i wielkie wynagrodzenie [zwizane z tym stanowiskiem] jest wysze od zarobkw rzenika. A jednak czy mog kierujc si podaniem stanowiska i wynagrodzenia dopuci do tego, by mj wadca zdoby sobie imi czowieka dziaajcego nierozwanie? Nie miem przyj [ofiarowanej mi godnoci], pragn powrci do swego zajcia. Po czym [ostatecznie] odmwi przyjcia [wynagrodzenia i godnoci].

6 Jan Hien 21 mieszka w Lu w pustej chacie krytej strzech, bez drzwi; morwy zastpoway odrzwia, w obu izdebkach okna, zrobione z szyjki otworu dzbana 22, byy zatkane kawakiem grubej tkaniny; z gry cieko, z dou podchodzia wilgo. [Lecz mimo to gospodarz chaty] siedzia wyprostowany i uderza w struny [swego instrumentu]. Tsy-kung zajecha wozem zaprzonym w pikne konie, odziany w szat z biaego jedwabiu, podbit purpurow tkanin, a jego wz by tak wielki, e nie mieci si w zauku. Gdy przyby, eby si zobaczy z Jan Hienem, ten w czapce uplecionej z kwiatw i w zdartych butach, o lasce podszed, by otworzy drzwi. Tsy-kung zawoa: Och, na co chory, panie? Jan Hien odpowiedzia: Syszaem, e czowieka niemajtnego nazywa si ubogim, czowieka za, ktry nie moe wykorzystywa swych umiejtnoci chorym. Ot ja jestem ubogi, lecz [bynajmniej] nie chory. [Gdy] Tsy-kung cofn si zmieszany, Jan Hien mwi [dalej] z umiechem: Szuka tego, co ludzie zwykli ceni; pozyskiwa sobie grono zwolennikw; uczy si ze wzgldu na innych; naucza innych dla wasnego zysku; wykorzystywa dobro i prawo dla zych celw; dodawa sobie znaczenia za pomoc pojazdw i zaprzgw oto s rzeczy, ktrych nie jestem zdolny uczyni.

7 Tsng-tsy mieszka w Wei. [Jego] watowany paszcz nie mia pokrycia, [on sam za] mia obrzk twarz i zrogowacia skr na rkach i nogach. Od trzech dni nie rozpala ognia, od dziesiciu lat nie mia nowej odziey. Gdyby poprawi sobie czapk, to jej chwast odpadby; gdyby podcign rkaw, okie wyszedby mu na wierzch; gdyby nacign buty, ukazayby si [goe] pity. [Mimo to] beztrosko piewa hymny Szang 23, a jego gos wypenia przestworza jak dwik wydawany przez metal lub kamie. Cesarz nie zdoa go nakoni do przyjcia urzdu ministra, ksita nie zdoali zdoby sobie jego przyjani. Albowiem kto troszczy si o swego ducha, zapomina o ciele; kto dba o swoje ciao, zapomina o korzyciach; kto osign tao, zapomina o swym sercu.

8 Konfucjusz zwrci si do Jen Hueia mwic: Przybli si! Twoja rodzina jest biedna, a twoje stanowisko niskie. Czemu nie zostajesz urzdnikiem? Jen Huei odpowiedzia:

202

Nie pragn by urzdnikiem. Za zewntrznymi murami miasta mam pidziesit mu 24 ziemi, co zapewnia mi wystarczajc ilo ryu; w obrbie murw mam dziesi mu, co zapewnia mi wystarczajc ilo jedwabiu i konopi. Bben i lutnia zapewniaj mi wystarczajc rado, a zapoznawanie si z twoj, mistrzu, nauk, daje mi wystarczajce zadowolenie. [Dlatego te] nie pragn zosta urzdnikiem. Konfucjusz zawoa [na to] rozradowany: Znakomite masz pogldy! Syszaem, e kto zna umiar, nie nakada na siebie pt wynikajcych z uganiania si za korzyciami; kto rozumie, na czym polega osignicie, nie lka si straty; kto zajmuje si ksztaceniem swego charakteru, nie wstydzi si, e nie ma [wysokiego] stanowiska. Od dawna gosiem te zasady i dlatego dzisiejsze spotkanie z Jen Huei jest dla mnie rdem zadowolenia.

9 Ksi Mou z Czung-szan zwrci si do Czan-tsy 26 mwic: Moje ciao unosi si nad rzekami i morzem, lecz moje serce tkwi u bram paacu. Co winieniem czyni? Czan-tsy odpar: [Naley] przywizywa [najwiksz] wag do ycia, a wwczas korzyci [stan si] rzecz bah. Ksi Mou odpowiedzia [na to]: Wiem wprawdzie, e tak winienem postpowa, lecz nie potrafi si temu podporzdkowa. Czan-tsy rzek: Jeli [ksi] nie potrafi si temu podporzdkowa, to winien i za swymi skonnociami i nie obawia si tego. Jeli kto nie potrafi si podporzdkowa tej zasadzie, a zmusza si do tego, by nie i za [swymi skonnociami], to szkodzi sobie w dwjnasb. A kto sobie szkodzi w dwjnasb, ten nie doywa dugiego wieku.
25

10 Ksi Mou z Wei by wadc pastwa zdolnego wystawi dziesi tysicy wozw wojennych. Dla niego [uciec od wiata] ukrywszy si w grach byo rzecz trudniejsz ni dla ubogiego uczonego. I chocia [ksi Mou] nie osign tao, mona rzec, i zblia si do swym umysem.

11 Gdy Konfucjusz znalaz si w niebezpieczestwie pomidzy wojskami Czn i Tsai, przez siedem dni nie jad gotowanej strawy, lecz ywi si wywarem z zi bez ryu. Wyglda na zmczonego, a mimo to gra w domu na instrumencie. Podczas gdy Jen Huei zbiera zioa, Tsy-lu i Tsy-kung rozmawiali ze sob: [Naszego] mistrza dwakro wygnano z Lu, przepdzono go z Wei, cito jego drzewo w Sung, w Szang i w Czou popad w trudnoci; [obecnie] jest oblegany przez [wojska] Czn i Tsai. Zabicie go nie [byoby poczytywane za] zbrodni, pojmanie go nie spotkaoby si ze sprzeciwem. A jednak [on] bez przerwy gra i piewa. Czy mdrzec nie powinien si wstydzi takiego postpowania? Jen Huei nie odpowiedzia im, lecz wszed [do domu] i powiadomi Konfucjusza [o tej rozmowie]. Konfucjusz odoy lutni i rzek z cikim westchnieniem: Tsy-lu i Tsy-kung 27 s ludmi o ciasnych pogldach. Zawoaj ich, aby tu przyszli, pomwi z nimi. Gdy weszli, Tsy-lu rzek: le nam si wiedzie. Co znacz te sowa? zawoa Konfucjusz Gdy czowiekowi szlachetnemu wiedzie si dobrze w osiganiu tao, to wiedzie mu si dobrze [pod kadym wzgldem]; gdy wiedzie mu si le [w osiganiu tao], to wiedzie mu si le [pod kadym wzgldem]. Ot ja, trzymajc si zasad dobroci i prawoci, cierpi z powodu bezrzdu panujcego na wiecie, [ale] czy mona to nazwa moim niepowodzeniem? Gdy bada si wasn natur i nie ma si niepowodze w osiganiu tao, nie traci si cnoty w obliczu trudnoci. Chd, mrz i nieg, jak mi wiadomo, zapewniaj bujny

203

rozrost sosen i wierkw. [Dlatego wanie] zagroenie ze strony Czn i Tsai uwaam za wydarzenie szczliwe. [Co rzekszy] Konfucjusz stanowczym ruchem ponownie uj lutni i zacz gra i piewa. Tsy-lu ywo pochwyci tarcz i zacz taczy, [a] Tsy-kung powiedzia: Nie znaem wysokoci niebios i gbokoci ziemi. Ci, ktrzy w staroytnoci osigali tao, radowali si zarwno w powodzeniu, jak i w niepowodzeniu, lecz przyczyn ich radoci nie byo ani powodzenie, ani niepowodzenie. Gdy si posiado tao, powodzenie i niepowodzenie wydaj si jak [przyrodzone] nastpstwo zimna, upaw, wiatru i deszczu. Dlatego [wanie] H Ju radowa si bdc nad [rzek] Ing28, a Kung-po 29 by zadowolony przebywajc w Kiu-szou 30.

12 Szun pragn ustpi [wadz nad] wiatem swemu przyjacielowi Wu-czai 31, pochodzcemu z pnocnych stron. Wu-czai rzek [na to]: Dziwny z ciebie czowiek, cesarzu. Bye rolnikiem yjcym wrd pl, a poszede w lady [cesarza] Jao. Nie do na tym, [teraz] pragniesz t hab zrzuci na mnie. Wstydz si za ciebie. Po czym rzuci si w odmty [rzeki]. 13 Gdy Tang zamierza napa na Kie, zasign [w tej sprawie] rady Pien Sueia 32, ktry powiedzia: To nie jest moja sprawa. Tang zapyta: Kto moe [udzieli mi rady w tej sprawie]? Nie wiem odpar [Pien Suei]. Z kolei Tang zasign rady Wu Kuanga, ktry powiedzia: To nie jest moja sprawa. Tang zapyta: Kto moe [udzieli mi rady w tej sprawie]? Nie wiem odpar [Wu Kuang]. Tang zapyta [dalej]: Jaki [twoim zdaniem] jest I In? [Wu Kuang] odpowiedzia: Zadaje sobie gwat, aby cierpliwie znosi zo. Nic wicej o nim nie wiem. Wwczas Tang zasign rady I Ina, napad na Kie i pokona go, [po czym] pragn ustpi [wadz] Pien Sueiowi, ktry nie przyj jej mwic: Cesarzu, gdy zamierzae napa na Kie, [wwczas] zasigae mojej rady. Widocznie uwaae mnie za rozbjnika. [Gdy teraz], po pokonaniu Kie, pragniesz mi ustpi [wadz], widocznie uwaasz mnie za czowieka zachannego. Przyszedem na wiat w czasach zamtu. Nie znios wicej, aby czowiek nie znajcy tao dwakro pragn zrzuci na mnie hab. Po czym rzuci si do rzeki Czou 33 i znalaz w niej mier. Wwczas Tang pragn ustpi [wadz] Wu Kuangowi i owiadczy: Mdre obmylenie planu, miae wprowadzenie [tego planu] w ycie, przestrzeganie zasad miosierdzia oto zasady staroytnych. Dlaczego ty, panie, nie chcesz obj tronu? Wu Kuang odpar: Usunicie panujcego wadcy nie jest przejawem sprawiedliwoci; zabijanie ludzi nie jest przejawem miosierdzia, odnoszenie korzyci wtedy, gdy inni cierpi, nie jest przejawem uczciwoci. Syszaem powiedzenie, e nie naley przyjmowa wynagrodzenia [urzdniczego], jeli [czynnoci wykonywane w zamian za nie] uchybiaj zasadom sprawiedliwoci. W wiecie, ktremu obce jest tao, nie naley [w ogle] stpa po ziemi, a tym bardziej zajmowa wysokiego stanowiska. Nie zdoam znie tego duej. Po czym wzi kamie na barki i utopi si w rzece Lu 34.

14 Niegdy, w okresie rozkwitu [dynastii] Czou, w Ku-czu 35 yli dwaj uczeni mowie, Po I oraz Szu Tsi. Po rozmowie midzy sob postanowili: Syszelimy, e w zachodniej stronie s ludzie, ktrzy jak si wydaje osignli tao. Idmy przekona si naocznie.

204

Gdy przybyli do Ki, Wu-wang dowiedzia si o tym i poleci Szu-tanowi 36, aby si z nimi spotka i zawar z nimi ukad, na mocy ktrego obaj otrzymaliby wynagrodzenie drugiego stopnia oraz urzdy pierwszego stopnia. Ukad ten [mia by] potwierdzony krwaw ofiar, a [jego tekst] zakopany. [Usyszawszy to] obaj przybyli spojrzeli po sobie i rzekli z umiechem: Dziwne. My nie tak pojmujemy tao. Za dawnych czasw, gdy Szn-nung sprawowa wadz nad wiatem, nieustannie skada ofiary bstwom; [czyni to] we waciwym czasie i z najwyszym szacunkiem i nie szuka [za to] nagrody. Wobec ludzi by rzetelny i wierny [starajc si zaprowadzi] jak najwikszy porzdek i nie oczekiwa [nic w zamian]. Kto mia zamiowanie do spraw publicznych, zajmowa si nimi; kto mia zamiowanie do zarzdzania, rzdzi. [Szn-nung] nie szkodzi innym dla wasnej korzyci, nie wywysza si z powodu maoci innych ludzi i nie szuka sposobnoci dla zapewnienia sobie korzyci. Teraz [dynastia] Czou, widzc zamt panujcy pod rzdami dynastii Szang, obja wadz. W grze s spiski, a na dole przekupstwo. Gromadzi si wojska dla utrzymania postrachu. Skada si krwawe ofiary, aby zapewni dotrzymanie umw. Dokonuje si na pokaz czynw [cnotliwych], aby pozyska masy. Popenia si zabjstwa i rozboje, aby osign zyski. Tak wic na miejsce bezprawia wprowadzono zamt. Syszelimy, i dawni mdrcy w czasach adu nie uchylali si od swych obowizkw, w czasach bezrzdu za nie pozostawali [wrd ludzi], jeli to pocigao za sob konieczno odstpienia od zasad. Ot dzisiaj wiat pogrony jest w mrokach. Cnota [dynastii] Czou chyli si ku upadkowi. Gdyby cay wiat mia by poddany wadzy Czou, oznaczaoby to dla nas skalanie wasnej natury. Odsumy si raczej od wiata, by zachowa czysto naszych postpkw. [Po czym] obaj udali si na pnoc w gry Szou-jang, gdzie zmarli z godu. Co si tyczy Po I oraz Szu Tsi, to na pewno nie wyrzekliby si bogactw i zaszczytw, jeliby mogli je osign uczciwie, [natomiast] potpiali czyny niegodne, samolubne zaspakajanie wasnych pragnie i niesuenie spoecznoci. Takie byy zasady tych dwch mw.

Tytu rozdziau O ustpowaniu tronu pochodzi od pierwszej czci rozdziau, ktry uwaany jest za nieautentyczny. 2 Tsy-czou Czy-fu, podobnie jak Tsy-czou Czy-po, jest to bliej nieokrelony, przypuszczalnie legendarny pustelnik, ktry mia si odznacza znajomoci tao. 3 Szan Kan legendarny pustelnik, ktrego ycie miao si odznacza doskonaym zharmonizowaniem z okresowymi zmianami zachodzcymi w wiecie. 4 Szy-hu nazwa miejscowoci bliej nieokrelonej. 5 Tai-wang Szan-fu ojciec Wn-wanga, dziadek Wu-wanga, zaoyciela dynastii Czou. 6 Pin nazwa ksistwa pooonego w obecnej prowincji Sznsi. Z tych okolic wywodzi si dynastia Czou. 7 Przenonia okrelajca stosunek do barbarzycw, za ktrych dawni Chiczycy uwaali niej od siebie stojcych ssiadw, a przy tym niejako modszych krewnych. Istotnie, jak si wydaje, w wielu wypadkach granica pomidzy Chiczykami a barbarzycami bya pynna i trudna do okrelenia. Decydowao raczej poczucie przynalenoci do oglno-chiskiej wsplnoty kulturalnej (niecakowicie jednorodnej) ni momenty etniczne. W zwizku z tym naley zaznaczy, e termin barbarzycy uywany jest konwencjonalnie i nie naley z nim czy tych wszystkich pejoratywnych skojarze, ktre zwykle wi si z tym terminem we wspczesnych jzykach europejskich. 8 Ki gra w prowincji Sznsi. Przesiedlenie do Ki miao miejsce w roku 1025 p. n. e. 9 Sou imi jednego z wadcw Je. 10 Tan-he Cynobrowa Pieczara nazwa groty w grach pooonych w poudniowo-wschodniej czci Chin. 11 Krwawnik Artemisia - nazwa zioa o gryzcym zapachu. 12 Mistrz Tsy-hua posta nie stwierdzona historycznie, prawdopodobnie utworzona wtrnie jako rzekomy autor dziea zwanego Tsy-hua-tsy, bdcego w istocie kompilacj prac kilku autorw.

205

Czao-hi imi wadcy ksistwa Han (358333 p. n. e.). Wedug legendy niezwykle cenna pera, ktr wadca ksistwa Suei otrzyma od wa w dowd wdzicznoci za wyleczenie go z ran. 15 Tsy-jang minister pastwa Czng. 16 Czao, krl Czu. Panowa w latach 515488 p. n. e. 17 Je posta nieznana. 18 Forma ceremonialna: otrzymanie kary od wadcy jest pewnego rodzaju stosunkiem pomidzy wadc a ukaranym, a wic jest dla tego poddanego zaszczytem. 19 Tsy-ki minister wojny krla Czu. 20 San-tsing dosownie trzy buczuki wysoka godno, przypuszczalnie raczej honorowa ni zwizana z okrelonymi funkcjami. Sprawa trudna do ustalenia tym bardziej, e urzdy Czu rniy si znacznie od urzdw w innych ksistwach chiskich, wiadczyo to o dawnej odrbnoci etnicznej ludnoci Czu. 21 Jan Hien, znany jako Tsy-sy nazwisko i imi jednego z uczniw Konfucjusza Mia pochodzi z ksistwa Sung; znany jest gwnie z przytoczonej tu anegdoty, wskazujcej na nieautentyczno tego rozdziau, gdy przypisuje ona pogldy taoistyczni uczniowi Konfucjusza, a wic czonkowi szkoy wyznajcej zupenie odmienne zasady To samo odnosi si do czci 8 tego rozdziau, w ktrej pogldy taoistyczne wypowiada sam Konfucjusz. 22 Szyj dzbana przy budowie lepianki wstawiano w cian, aby tworzya framug maego okrgego okienka. 23 Szang-sung hymn z IV czci Szy-kingu. 24 Mu, miara powierzchni wynoszca obecnie ok. 1/16 hektara. Trudno ustali dokadnie, ile wynosia w staroytnoci. 25 Mou z Czung-szan syn wadcy ksistwa Wei-Liang; nazywany tak od swojego lenna, Czung-szan, pooonego na obszarze prowincji Hopei. 26 Czan-tsy mdrzec z Wei-Liang, bliej nieznany. 27 W tekcie Konfucjusz okrela tych dwch swoich uczniw innymi imionami, nieoficjalnymi, aby podkreli swoj dezaprobat ich stanowiska. 28 Ing rzeka w prowincji Honan. 29 Kung-po ksi z modszej linii dynastii Czou, imieniem Hou. Mia lenno w Kung (w dzisiejszej prowincji Honan). Przez kilkanacie lat sprawowa wadz monarsz (wedug niektrych wersji jako regent). Wedug tradycji dojcie do wadzy nie sprawio mu radoci, a pniejsze jej ustpienie przykroci. 30 Kiu-szou miejscowo bliej nie zidentyfikowana, do ktrej Kung-po przenis si, gdy przesta sprawowa wadz monarsz. 31 Wu-czai legendarna posta bliej nieznana, rna od Wu-czai z rozdziau XXI, w ktrym Wu-czai jest imieniem Tsy-fanga. 32 Pien Suei legendarny m, odznaczajcy si poznaniem tao. 33 Czou rzeka pynca w pobliu rzeki Ing (por. przyp. 28). 34 Lu rzeka w pnocnych Chinach. 35 Ku-czu miejscowo w prowincji Hopei. 36 Szu-tan modszy brat Tan okrelenie ksicia Czou-kunga, ktry by modszym bratem Wu-wanga, zaoyciela dynastii Czou, a sam zasyn pniej jako administrator i prawodawca.
14

13

206

Rozdzia XXIX
ZBJ CZY 1

1 Konfucjusz przyjani si z Ki z Liu-hia 2, ktrego modszy brat zwany by Zbjem Czy. Zbj Czy na czele dziewiciu tysicy ludzi przebiega cesarstwo napadajc na [posiadoci] ksit i wdzierajc si do domw. Gna ze sob [zrabowane] bydo i konie, uprowadza cudze ony i crki. W swej zachannoci zapomina o zwizkach krwi, nie dba ani o rodzicw, ani o braci, nie skada ofiar przodkom. Gdziekolwiek si pojawi, [ludno] wikszych ksistw zamykaa si w miastach, a w mniejszych ksistwach szukaa schronienia w bezpiecznych miejscach. Wszyscy wielce przeze cierpieli. Konfucjusz rzek do Ki: Kto jest ojcem, winien umie napomina swego syna. Kto jest starszym bratem, winien umie poucza swego modszego brata. Jeeli ojciec nie zdoa napomnie syna, a starszy brat pouczy modszego, stosunek pomidzy ojcem a synem i starszym bratem a modszym traci swe znaczenie. Ot ty, panie, jeste jednym z wybitnych uczonych swego pokolenia, a twj modszy brat, Zbj Czy, jest plag cesarstwa i nie umiesz go pouczy. Wstyd mi jest za ciebie. Pozwl, e w twoim imieniu udam si do i pomwi z nim. Ki odpar: Mwisz, panie, e kto jest ojcem, winien umie napomnie swego syna, a kto jest starszym bratem, winien umie pouczy swego modszego brata. Lecz jeli syn nie posucha napomnie ojca, a modszy brat nie przyjmie poucze starszego, c wwczas way bdzie twoja mowa? A przy tym Ozy ma serce jak kipice rdo, umys za jak porywisty wiatr. Jego sia jest zdolna stawi opr wrogom. Jego umiejtno rozprawiania jest zdolna przedstawi zo w piknych barwach. Jest zadowolony, gdy si z nim zgadza; jest gniewny, gdy mu si sprzeciwia. Jest skory do ubliania ludziom swoj mow. Nie chod do, panie. Konfucjusz nie posucha [jego zdania] i, przybrawszy sobie Jen Hueia jako wonic oraz

207

Tsy-kunga jako towarzysza z prawej strony, uda si na spotkanie ze Zbjem Czy. W tym wanie czasie Zbj Czy da swym ludziom wypoczynek na poudniowym stoku Ta-szan 3, a sam jad siekan ludzk wtrob. Konfucjusz zsiad z wozu i podszed bliej, a napotkawszy stranika rzek: Ja, Konfucjusz z Lu, syszaem o wielkiej wartoci waszego wodza. Po czym dwukrotnie z szacunkiem zoy pokon stranikowi, ktry wszed zawiadomi [o przybyciu Konfucjusza]. Gdy Zbj Czy usysza o jego przybyciu, wpad we wcieko. Oczy zawieciy mu jak gwiazdy, a wosy zjeyy si na gowie tak, e uniosy w gr czapk, i zawoa: Konfucjusz, ten oszust z Lu, jest skoczonym otrem. Powiedz mu ode mnie, e zajmuje si [tylko] gadaniem i opowiadaniem bzdur o Wn-wangu i Wu-wangu. Nosi dziwaczn czapk i przepasany jest skr zdechego wou 4. Mwi duo zwodniczych sw. Nie orze, a je; nie przdzie, a chodzi odziany. Klepie wargami i miele ozorem, samowolnie orzeka, co dobre, a co ze, zwodzc na manowce wadcw i sprawiajc, e ludzie uczeni nie powracaj do rda [prawdy]. W sposb zgoa dowolny okrela mio synowsk i bratersk, a [w rzeczywistoci] liczy na bogactwa, zaszczyty i lenna. Jego winy s wielkie, niech wraca pospiesznie, [skd przyby], gdy w przeciwnym razie najbliszego ranka jego wtrob dodam do mego posiku! Konfucjusz ponownie owiadczy przez stranika: yj w przyjani z twoim bratem. Pragn ujrze twoje buty pod namiotem 5. Gdy stranik przekaza te sowa, Zbj Czy rzek: Sprowad go tutaj! Konfucjusz wszed pospiesznie nie mic zaj miejsca dla goci, po czym cofn si i dwakro zoy ukon Zbjowi Czy, ktry, wielce rozgniewany, rozkraczy nogi, opar si na mieczu i patrzc pogardliwie odezwa si gosem przypominajcym ryk karmicej tygrysicy: Kiu, podejd bliej! Jeeli twoje sowa bd zgodne z mymi pogldami, bdziesz y. Jeli bd im przeciwne, zginiesz!. Konfucjusz rzek: Syszaem, e na wiecie s trzy stopnie cnoty. By podziwianym przez modych i starych, zacnych i ndznych oto stopie najwyszy. Mdroci zgbia [sprawy] nieba i ziemi, umie rozprawia o wszystkim oto stopie redni. Odznacza si niezwyk odwag zdoln gromadzi koo siebie tumy i prowadzi je jako onierzy oto stopie najniszy. Ktokolwiek osign jeden z tych trzech stopni, moe by wadc6. Ot ty, wodzu, posiade wszystkie trzy stopnie: twj wzrost wynosi osiem stp i dwa cale; twoje oczy s pene blasku, wargi szkaratne, zby jak muszle jednakowego ksztatu, a gos rozbrzmiewa jak sze grnych tonw a jednak zowi ci Zbjem Czy. Wstyd mi jest za ciebie. Wodzu, jeli zechcesz mnie posucha, udam si jako twj pose na poudnie do Wu i Je, na pnoc do Tsi i Lu, na wschd do Sung i Wei, na zachd do Tsin i Czu. Sprawi, e powstanie dla ciebie wielki mur obejmujcy [zasigiem] setki li oraz wiele osiedli [cznie] o krociach domostw; pastwo, ktrego ty, wodzu, bdziesz wadc. Nowe stosunki powstan midzy tob a cesarstwem, zaprzestaniesz walk i dasz wypoczynek ludziom, bracia zbior si dokoa ciebie i wsplnie bdziecie skada ofiary przodkom. Tak winien postpowa mdrzec i czowiek wybitny, takie jest pragnienie wszystkich. Zbj Czy, wielce zagniewany, krzykn: Kiu, podejd bliej! Ludzi, ktrych mona skusi korzyciami oraz omami sowami, nazywa si gupim posplstwem. Mj wzrost i uroda, ktre ludzie tak radzi widz, s przekazanymi zaletami rodzicw. Choby mnie [pod tym wzgldem] nie wychwala, czy nie bybym ich wiadom? Wiadomo mi przy tym, e ci, co atwo chwal w oczy, rwnie chtnie oczerniaj za plecami. [Mwic o] wielkim pastwie i krociach jego ludnoci chciae mnie skusi korzyci i uczyni mnie sobie powolnym jak czowieka z posplstwa. A czy [takie wielkie pastwo] przetrwaoby dugo? Najwiksze wrd pastw nie jest wiksze od cesarstwa. Jao i Szun wadali cesarstwem, [a jednak] ich potomkowie nie maj [nawet tyle] ziemi, ile potrzeba, by zmieci [na niej]

208

koniec szyda. Tang i Wu zasiedli na tronie cesarskim, a jednak linia ich potomstwa zostaa przerwana 7. Czy nie stao si tak dlatego, e korzyci, [ktre osignli z zawadnicia cesarstwem], byy [zbyt] wielkie? Syszaem rwnie, e w zamierzchych czasach ptactwa i zwierzt byo wicej ni ludzi, ktrzy dlatego musieli szuka przed nimi schronienia budujc sobie gniazda [na drzewach]. Za dnia zbierali kasztany i odzie, noce za spdzali na drzewach. Dlatego nazwano ich ludem yjcym w gniazdach. W dawnych czasach ludzie nie znali odziey. Latem gromadzili opa, a zim grzali si przy nim. Dlatego te nazwano ich zapobiegliwymi. Za Szn-nunga ludzie kadli si spa, gdzie im wypado, i wstawali zadowoleni. Znali [swoje] matki, lecz nie znali [swoich ojcw 8. yli razem z jeleniami, uprawiali ziemi, aby je, i tkali, aby mie si w co odzia. Nie pragnli szkodzi sobie wzajemnie. Oto [przykad] najwyszej cnoty. Lecz Huang-ti nie zdoa osign [takiej] cnoty. Na rwninie Czo-lu 9 walczy z Czy-ju 10 i krew pyna na sto li. [Potem] na tron wstpili Jao i Szun wraz z chmar swoich urzdnikw. [Po nich nastpili] Tang, [ktry] pozbawi swego wadc tronu, oraz Wu-wang, [ktry] zabi Czou-sina. Od tego czasu silni uciskaj sabych, a wikszo zadaje gwat mniejszoci. Od czasw Tang i Wu wszyscy siej zamt wrd ludzi. A teraz ty gosisz zasady Wen i Wu oraz rozprawiasz o cesarstwie, aby [w ten sposb] uczy przysze pokolenia. Nosisz szat z wielkimi rkawami i wski pas, twoje sowa i czyny s pene faszu i obudy, [a czynisz to], aby zwodzi na manowce tych, ktrzy wadaj cesarstwem, sam za szukasz bogactw i zaszczytw. Nie ma wikszego zbja od ciebie. Czemu wiat nie nazywa ciebie Zbjem Kiu, a mnie zowie Zbjem Czy? Ukadnym sowem skonie Tsy-lu, aby poszed za tob; skonie go, by zdj sw czapk rycersk i odpasa swj dugi miecz, i sta si twoim uczniem, a wtedy cay wiat orzek, e Kung Kiu umie pooy kres gwatom i nieprawociom. Lecz ostatecznie, gdy Tsy-lu pragn zgadzi wadc ksistwa Wei, jego zamiar si nie powid i jego powiartowane zwoki umieszczono na widok publiczny na wschodniej bramie Wei 11. Stao si tak dlatego, e ty nie pokierowa nim waciwie. Zowiesz sam siebie mem uczonym i mdrcem. Czemu wic dwakro wygnano ci z Lu, zakazano ci wstpu do Wei, doprowadzono ci do upadku w Tsi, oblegano ci w Czn i w Tsai? wiat nie chce ci cierpie. Gdy Tsy-lu przyjmowa od ciebie nauk, skoczy nieszczliwie. Nie umiesz liczy si ani ze sob, ani z ludmi. Czy to wszystko ma wiadczy o wartoci twoich nauk? wiat nie stawia nikogo wyej ponad Huang-ti. A przecie i jego cnota nie bya doskonaa: waczc na rwninie Czo-lu przela [tyle] krwi, e spyno ni sto li. Jao nie ywi uczu ojcowskich 12; Szun nie odznacza si mioci synowsk 13; Ju cierpia na poraenie poowy ciaa 14; Tang usun swego wadc; Wu-wang zabi Czou-sina; Wn-wang by wiziony w Ju-li 15. wiat ceni wysoko tych szeciu. [A jednak] ktregokolwiek [spraw] by zbada, [okae si, e] kady z nich dla korzyci odstpowa od prawdy i gwat zadawa swej naturze. Tak wic ich czyny przynosz im hab. wiat cnotliwym rwnie zowie Po I oraz Szu Tsi, ktrzy wyrzekli si wadzy nad [krajem] Ku-czu i w grach Szou-jang zginli mierci godow, a ciaa ich zostay nie pogrzebane. Pao Tsiao 16 szczyci si swym [cnotliwym] postpowaniem i gardzi wiatem. Obj [rkami] drzewo i umar. Gdy rady Szn-tu Ti nie znajdoway posuchu, rzuci si on do rzeki majc kamie [przywizany do] plecw, i sta si pokarmem ryb i wi. Kie-tsy Czuei osign doskonao w wiernoci wobec swego wadcy. Wyci sobie kawaek uda, by nim nakarmi ksicia Wen, ktry pniej odwrci si od niego. Kie-tsy Czuei zagniewany wycofa si [z ycia publicznego] i przytulony do drzewa znalaz mier w pomieniach 17. Wei-szng umwi si z dziewczyn na spotkanie pod mostem. Gdy dziewczyna nie przychodzia, Wei-szng nie odchodzi [z umwionego miejsca], cho woda wzbieraa, lecz uton trzymajc si supa 18. Tych szeciu [niczym] nie rni si od psw bezdomnych, wi i ebrakw. Wszyscy oni cenili saw i gardzili yciem, niepomni tego, e przeznaczone sobie ycie naley zachowa do koca.

209

Wrd wiernych ministrw nikt nie dorwnuje ksiciu Pi Kanowi i Wu Tsy-s 19. Tsys uton w rzece, Pi Kanowi za wyrwano serce. Ci dwaj ciesz si mianem wiernych ministrw, a przecie w istocie stali si jedynie pomiewiskiem wiata. Tak wic od czasw zamierzchych a do Wu Tsy-s i Pi Kana nikt nie zasuguje na to, by go ceni. Co si tyczy tego, co mi prawisz, gdy mwisz o sprawach nadprzyrodzonych, nie rozumiesz ich; jeli mwisz o sprawach ludzkich, nie masz nic wicej [do powiedzenia], znam je [bowiem] wszystkie. Teraz ja powiem tobie o sprawach ludzkich. Oczy pragn widzie barwy; uszy pragn sysze dwiki; usta pragn kosztowa smaki; wola pragnie zaspokojenia [swych poda]. Najduszy wiek ludzki wynosi sto lat, redni osiemdziesit, mierny szedziesit. Jeli z tego odliczy [czas przypadajcy na] choroby, mier, aob, smutki i troski, na miech pozostanie w miesicu jeno cztery lub pi dni 20. Niebo i Ziemia s niezmierzone, na czowieka za przychodzi czas, gdy musi umrze. W zestawieniu z niezmierzonym to, co jest skoczone, jest jedn chwil, jak rczy ko w pdzie [widziany] przez szpar. Kto nie umie zaspokoi swych pragnie i przey do koca przeznaczonych mu lat, ten nie osign tao. Kiu, odrzucam twe nauki! Uchod [std] szybko i wracaj do siebie! Nie mw nic wicej! Twe zasady s nierozumne, nieprzydatne, oszukacze i sztuczne, nie mog pomc w zachowaniu prawdziwej natury [czowieka], na c wic zdaoby si o nich rozprawia? Konfucjusz zoy dwakro ukon i oddali si pospiesznie. Gdy wsiad na swj wz i uj cugle, trzykrotnie wysuway mu si one z rk. [Oczy mia jakby zasnute mg i nic nie widzia. Twarz mia szar jak popi. Trzyma si porczy wozu, gow mia opuszczon i nie mg wyrazi swego wzburzenia. Gdy wrcili, opodal Wschodniej Bramy Lu spotkali Ki, ktry rzek: Ostatnio nie widziaem ci przez kilka dni. Twj wz i konie maj wygld, jakby powrci z podry. Czy nie jedzie spotka si z Czy? Konfucjusz podnis oczy w niebo, westchn i rzek: Tak. Ki spyta: Czy nie zrani on twych uczu, jak to przepowiadaem? Konfucjusz odpar: Tak. Mona rzec, i jestem jak czowiek, ktry przypiek si, cho nie by chory 21. Pospieszyem uczesa tygrysowi eb i brod i omal nie wpadem w jego paszcz.

2 Tsy-czang zwrci si do Man Kou-t z zapytaniem: Czemu nie postpujesz jak m cnotliwy? Kto tak nie postpuje, ten nie wzbudza ufnoci. Kto nie wzbudza ufnoci, temu nie powierza si urzdu. Komu nie powierza si urzdu, ten nie osignie korzyci. Dlatego te majc na wzgldzie saw i liczc na korzyci naley uzna prawo postpowania [za rzecz] najwaniejsz. [Z drugiej za strony], jeeli porzuci myl o sawie i korzyci, a przeciwnie, zaj si swym charakterem, nie mona nawet jednego dnia przey nie postpujc cnotliwie. Man Kou-t odrzek: Kto jest bezwstydny, wzbogaca si. Kto wzbudza ufno, zdobywa uznanie. Dlatego rdem sawy i korzyci s raczej bezwstydno i [umiejtno] wzbudzania ufnoci. Dlatego te majc na wzgldzie saw i liczc na korzyci [naley uzna umiejtno] wzbudzania ufnoci [za rzecz] najwaniejsz. Jeeli porzuci myl o sawie i korzyci, a przeciwnie, zaj si swym charakterem, postpowanie cnotliwe polega bdzie na dziaaniu zgodnym z natur. Tsy-czang rzek: Niegdy Kie i Czou, jeli chodzi o godnoci, byli cesarzami; jeli chodzi o bogactwa, mieli [cae] cesarstwo. [A jednak], jeli dzi byle zodziejowi rzec: Postpujesz jak Kie i Czou, poczuje si zawstydzony i dotknity. Nawet tak ndzny czowiek nimi gardzi. Konfucjusz i Mo-ti byli biedni i stanu niskiego. [A jednak] jeli dzi pierwszemu ministrowi rzec: Postpujesz, panie, jak Konfucjusz i Mo Ti, zarumieni si [z radoci] i powie, e im nie dorwnuje. [Tak wic] uczony naprawd zaywa szacunku. I
22 23

210

dlatego cesarz, cho potny, nie zawsze cieszy si szacunkiem, a czowiek prosty, cho ubogi, nie zawsze bywa przedmiotem pogardy. Szacunek i wzgarda zale [bowiem] od tego, czy postpuje si szlachetnie, czy podle. Man Kou-t odpar: May zodziej zostaje pojmany, wielki zodziej staje si wadc, a wrd ludzi sucych [takiemu] wadcy znajduj si rwnie mowie cnotliwi. W dawnych czasach ksi Huan imieniem Siao-po 24 zabi swego starszego brata i poj sw bratow za on, a jednak Kuan Czung zosta [jego] ministrem. Tien Czeng zabi swego wadc i zagarn [jego] pastwo, a jednak Konfucjusz przyj od niego wynagrodzenie. Gardzi kim w sowach, lecz ulega mu w czynach, czy nie jest dowodem wewntrznego sporu pomidzy zasadami a postpowaniem? I czy nie jest to rwnie objawem niezdrowym? Dlatego powiedziane jest: Kto jest zy? Kto jest dobry? Kto osiga powodzenie, staje si gow; kto nie osiga powodzenia, staje si ogonem. Tsy-czang rzek [na to]: Lecz jeli si nie postpuje cnotliwie, zanikn obowizki rodzinne, nie bdzie obowizkw cnotliwych wobec podych, nie bdzie hierarchii midzy starymi i modymi. Jake bdzie mona odrnia pi pokole i sze stanowisk? 25. Man Kou-t odpowiedzia: Jao zabi swego najstarszego syna; Szun skaza na wygnanie modszego brata swojej matki. Czy to oznaczao wypenienie obowizkw rodzinnych? Tang pozbawi Kie tronu; Wu- wang zabi Czou-sina. Czy to oznaczao wypenienie przez cnotliwych [ich] obowizkw wobec ndznych? Wang-ki 26 by prawowitym [nastpc tronu], [a] Czou-kung zabi [swego] starszego brata. Czy to oznaczao hierarchi midzy starymi i modymi? Czy za pomoc faszywych zasad szkoy Konfucjusza i [zasady] powszechnej mioci, goszonej przez [szko] Mo Ti, mona rozrni pi pokole i sze stanowisk? [Poniewa] ty, panie, stawiasz na pierwszym miejscu dobre imi, ja za korzyci, zwrcimy si do Bezstronnego, [aby rozstrzygn]. Bezstronny rzek: Czowiek ndzny pragnie bogactw, a m szlachetny dobrego imienia. [Tak wic] ksztatuj oni swoje charaktery w sposb [zgoa] odmienny. Gdyby jednak zaprzestali [wszelkiej] dziaalnoci, a dyli do bezczynnoci, wyniki [ich postpowania] nie rniyby si midzy sob. Dlatego naley powiedzie: Nie postpujcie jak czowiek pospolity, lecz dcie do tego, co w was jest naturalne; nie postpujcie jak czowiek szlachetny, lecz idcie za przyrodzonymi skonnociami. Co si tyczy tego, co jest krzywe, a co jest proste, rozwaajcie te sprawy ze stanowiska nieskoczonoci. Rozgldajcie si dokoa, a stracicie poczucie czasu. Co si tyczy tego, co jest suszne, a co jest niesuszne, trzymajcie si rodka [w ktrym wszystkie pojcia sprzeczne si zbiegaj] i nie ulegajc adnym wpywom postpujcie zgodnie z tao. Nie zbaczajcie ze swej drogi, nie postpujcie wedug [tego, co uchodzi za] cnot wasze wysiki bd daremne. Nie dcie do bogactw, nie szukajcie osigni zatracicie wasz natur. Pi Kanowi wydarto serce, [Wu] Tsy-s wyupiono oczy. Oto klski wynikajce z wiernoci [wobec wadzy lub kraju]. Czy-kung 27 wiadczy przeciw wasnemu ojcu; Wei Szng uton. Oto nieszczcia wynikajce z dotrzymywania wiary. Pao-tsy zamieni si w drzewo; Szng-tsy nie usprawiedliwia si 28. Oto ze skutki prawoci. Konfucjusz [przed mierci] nie [zdoa] zobaczy si z matk; Kuang-tsy [przed mierci] nie [zdoa] zobaczy si z ojcem 29. Oto troski ludzi prawych. Powysze wydarzenia s przekazane z dawnych czasw i omawiane za naszych dni. Wykazuj one, e ludzie uczeni potwierdzali swe zasady czynami, za co pacili nieszczciami i troskami.

3 Niedosyt spyta Umiar: Nie ma waciwie czowieka, ktry by nie szuka sawy lub nie pragn korzyci. Gdy kto jest bogaty, inni garn si do niego. Garnc si do niego stawiaj

211

si ode niej. Stawiajc si ode niej okazuj mu uznanie. Ot wydawaoby si, e taki stosunek ze strony innych zapewnia czowiekowi dugie ycie, spokj i zadowolenie. Lecz ty, panie, do tego nie dysz. Czy umiejtnoci ci zbywa? Czy te pragnienie i umiejtno masz, lecz si ci nie dostaje i dlatego gosisz wzniose zasady, [cho o tamtych sprawach] zapomnie nie moesz? Umiar odrzek: Uwaasz tych ludzi za podobnych sobie, gdy s twymi rwienikami i ssiadami. Uwaasz uczonych, ktrzy porzucili przyjte obyczaje i oderwali si od wiata, za tych, co nie maj okrelonych de i dlatego badaj dzieje dawne i nowe oraz zgbiaj zagadnienia prawoci i nieprawoci. Gdyby [ci uczeni] yli jak ludzie zwykli, wyrzekli si tego, co najwaniejsze i odrzucili to, co najcenniejsze czy nie odeszliby daleko od tego, co rozstrzyga o dugim yciu, spokoju i zadowoleniu? [Przyczyn] udrk, wynikych ze smutku, i spokoju, jaki daje rado, nie szukasz we [wasnym] ciele; [przyczyn] lkw, jakie daje strach, i przyjemnoci, jak sprawia szczcie, nie szukasz we [wasnym] sercu. Wiesz, e tak jest, lecz nie wiesz, dlaczego tak jest. Dlatego te [choby] by potny jak syn nieba, a cesarstwo byoby twoj woci, nie staniesz si wolny od trosk. [Na to] odpowiedzia Niedosyt: Nie ma sprawy, w ktrej bogactwo nie przyniosoby korzyci czowiekowi. [Pozwala mu ono zarwno] czyni dobrze, [jak i] by potnym, [a wic] to, do czego czowiek [skdind] doskonay nie moe doj ani czego mdrzec nie zdoa osign. [Czowiek bogaty moe] rozporzdza si i odwag innych, aby [samemu] by potnym; korzysta z rozumu i dowiadcze innych, aby [samemu] posi bystro sdu; oprze si na cnocie innych, aby [samemu] czyni dobrze. Nie wadajc pastwem osiga powaanie takie, jakie [jest udziaem] wadcy kraju i gowy rodziny. A przy tym, co si tyczy muzyki, urody, [wykwintnych] smakw i [przyjemnoci ze sprawowania] wadzy, nie trzeba si uczy, by si nimi mc radowa. [Nasze] ciao nie potrzebuje przykadu [innych ludzi], by si nim cieszy. Ponad wszelk wtpliwo nie potrzeba nam nauczyciela, [ktry by nam wskaza], co jest przyjemne, a co nieprzyjemne, czego naley szuka, a czego unika. To tkwi w naturze ludzkiej. Cho wiat potpia [podliwo], kt z nas jest od niej wolny? Umiar rzek [w odpowiedzi na to]: Czowiek mdry dziaa na rzecz ogu, [lecz] nie przekracza [waciwych] granic. Dlatego te, jeli jest dostatek, nie szuka [nic ponad]; [wie, e taki nadmiar] nie miaby zastosowania, wic o nie zabiega. Gdy jest niedobr, dy do jego wyrwnania. Szuka wszdzie, lecz [w swym dziaaniu] nie jest zachanny. Gdy jest nadmiar, wyrzeka si go. [Choby] zrzek si cesarstwa, nie uwaaby tego za [dowd] skromnoci. [Dla niego] skromno i zachanno nie s czym narzuconym [czowiekowi] z zewntrz, lecz [jego] spraw wewntrzn. Czowiek mdry jeli [nawet] jest cesarzem, nie uywa swej wadzy, by pomiata ludmi; jeli nawet wada cesarstwem, nie uywa swych bogactw, aby szydzi z ludzi. Ma na wzgldzie troski i strapienia, [ktre s] skutkiem posiadania [wadzy i bogactw], i uwaa je za szkodliwe dla swej natury, dlatego te wyrzeka si [wadzy i bogactw] nie czynic tego [zreszt bynajmniej] w celu zdobycia sobie sawy. Gdy Jao i Szun byli cesarzami, spokj panowa [w ich pastwie]. Nie [dyli do tego, aby] sta si dobrodziejami cesarstwa, nie czynili dobrych uczynkw ze szkod dla naturalnego biegu wydarze. Szan Kan 30 i Hu Ju mogli posi cesarstwo i nie przyjli go. Nie bya to [z ich strony] czcza odmowa: nie chcieli szkodzi swojej wasnej naturze [zajmowaniem si] sprawami [cesarstwa]. W tych wszystkich wypadkach [ich bohaterowie] szli za wasn korzyci i wyrzekali si rzeczy szkodliwych, a jednak wiat nazywa ich cnotliwymi. [W ten sposb] zdobyli to miano [bynajmniej] nie szukajc sawy. Niedosyt rzek: Naley koniecznie troszczy si o dobre imi. Jeeli udrcza ciao pozbawianiem go przyjemnoci i podtrzymywa je wycznie w celu zachowania zdrowia, to ycie zamieni si jedynie w dugotrwa chorob i cierpienie. Umiar odpowiedzia: Szczcie polega na rwnowadze, a nadmiar jest szkodliwy.

212

Zasada ta dotyczy wszystkiego, a przede wszystkim bogactwa. Uszy czowieka bogatego pene s dwiku dzwonw, bbnw, piszczaek i fletw, jego usta za pene smaku mis i win. Aby sprawi sobie zadowolenie, zapomina on o swoich sprawach. [Mona to] nazwa rozprzeniem. Oddaje si uciechom, a oddech jego staje si tak ciki jak [oddech] czowieka nioscego ciar pod gr. [Tak wic skutkiem] jest cierpienie. Poda bogactw, aby znale przyjemnoci; poda wadzy, aby j roztacza, [lecz] w chwilach spokoju i wytchnienia odczuwa znuenie i wyczerpanie. [Tak wic skutkiem] jest choroba. W deniu do bogactw i korzyci nie potrafi on zaprzesta [ich] gromadzenia, choby nawet zebra ich ju wielk ilo, lecz dalej uprawia sw dziaalno. [Tak wic skutkiem] jest haba. Nagromadziwszy bogactwa, ktrych nie moe zuy, trzyma si ich kurczowo i nie umie si ich wyzby. Peen niepokoju nieprzerwanie dy do posiadania ich coraz wicej. [Tak wic skutkiem] jest zgryzota. W domu lka si zodziei, poza domem obawia si rzezimieszkw i rozbjnikw. W domu zamyka si [przed zodziejami], a poza domem nie way si wyj nie strzeony. [Tak wic skutkiem] jest strach. Oto sze najwikszych zmr, trapicych ludzi. A jednak czowiek dcy do wzbogacenia si nie baczy na nie, a dopiero gdy odczuje sw niedol. [Wwczas] jego pragnienia s zaspokojone, jego siy yciowe wyczerpane i nie pozostaje mu nic poza jego bogactwami. Oddaby je za jeden dzie [ycia] bez trosk, lecz nie moe tego uczyni. Dlatego te, skoro sawa nic nie daje, a bogactwo nie przynosi korzyci, czy marnowanie si cielesnych i duchowych w pogoni za nimi nie jest zwodzeniem siebie samego?

Tytu rozdziau Zbj Czy uchodzcego za nieautentyczny zwizany jest z pierwsz anegdot. Ki z Liu-hia modszy brat spod wierzby nazywa si waciwie Czan Ho. Nie mg by wspczesny Konfucjuszowi (551479), gdy wedug Lun-j i Mencjusza w roku 634 p. n. e. bierze udzia w wyprawie wojennej. 3 Ta-szan Wielka Gra; inna nazwa gry Tai-szan w Szantungu. 4 Jest to wyszydzanie stroju zalecanego przez Konfucjusza. Komentarz wspomina o czapce przybranej kwiatami i limi. 5 Formua ceremonialna: ogldanie butw oznacza posuchanie. 6 Dosownie: moe sta twarz na poudnie i nazywa siebie sierot, co w staroytnych Chinach byo konwencjonalnym okreleniem wadcy. 7 Za ycia Czuang-tsego dynastia Czou, wywodzca si od Wu, jeszcze formalnie nie wygasa, cho nie miaa adnej wadzy. Potomkowie Tanga utracili lenno po zgonie Czuang-tsego. Miejsce to uwaane jest przez niektrych badaczy za jeden z dowodw, przemawiajcych za nieautentycznoci tego rozdziau, cho jest wspominany w Szy-ki. 8 Na ten ustp, wskazujcy na yw tradycj matriarchatu, powouj si liczni uczeni. 9 Czo-lu miejscowo w prowincji Hopei. 10 Czy-ju posta mityczna, synny przeciwnik Huang-tiego. W mitach zarwno Czy-ju, jak i Huang-ti zwizani s z wynalazkiem wytapiania metali. 11 Tsy-lu wojowniczy ucze Konfucjusza, zgin mierci gwatown. Zamarynowane jego szcztki wystawiono na bramie miejskiej. 12 Jao wydziedziczy swego syna na korzy zicia. 13 Szun by dobrym synem, lecz gdy jego ojciec dwa razy chcia go zabi (raz podpali pichrz, w ktrym si znajdowa jego syn, a drugi raz chcia go zasypa w studni), Szun wykaza nieposuszestwo nie poddajc si woli ojca. 11 J by na wp sparaliowany, czyli nie posiada doskonaoci cielesnej. 15 Ju-li miejsce wizienia Wna przez ostatniego wadc lnw; znajduje si w prowincji Honan. Wn wang w czasie pobytu w wizieniu mia opracowa I-king. 16 Pao Tsiao wedug Leggego pustelnik, ktry, pokciwszy si z uczniem Konfucjusza, Tsy-lu, popeni samobjstwo. 17 Kie-tsy Czuei doradca ksicia Wen z Tsin (656643 p. n. e.). Ksi, chcc wyposzy obraonego doradc, kaza podpali las, w ktrym ten si kry, ale Kie-tsy Czuei wybra mier w pomieniach.
2

213

Wei-szng jest znany tylko z tej anegdoty. Wu Tsy-s pochodzi z Czu i by ministrem krla Wu. Stao swoich przekona przypaci yciem. Wedug innych wersji zosta zabity, a ciao jego wrzucono do rzeki. 20 Por. Lie-tsy VII, 2. 21 Mowa o przypiekaniu (kauteryzacji) chorego miejsca jako o zabiegu leczniczym. 22 Tsy-czang jeden z uczniw Konfucjusza. Por. Lun-j XIV, 22. 23 Man Kou-t nazwisko alegoryczne, oznaczajce chciwca. 24 Chodzi tu o synnego ksicia Huana z Tsi (685643 p. n. e.). 25 Pi pokole: pradziadkowie, dziadkowie, ojcowie, synowie i wnuki. Sze stanowisk: wadca i poddany, ojciec i syn, m i ona. 26 Wang-ki by ojcem Wn-wanga i dziadkiem Wu-wanga z dynastii Czou. 27 Czy-kung bliej nie jest znany. Wedug podania mia zoy zeznanie potwierdzajce fakt, e jego ojciec ukrad owc. Jego nazwisko ma charakter alegoryczny: znaczy prawy. 28 Szng-tsy wola ponie mier ni tumaczy si z niesusznie postawionego zarzutu. Inna lektura: Szn-tsy w takim razie by synem ksicia Hien z Tsin. 29 Kuang-tsy rozsta si z ojcem, ktry nie chcia sucha jego napomnie. 30 Szan Kan bliej nieznany mdrzec.
19

18

214

Rozdzia XXX
SZERMIERZE 1

1 Ongi krl Wen z pastwa Czao 2 kocha si w szermierce. Goci [stale] ponad trzy tysice szermierzy, ktrzy toczyli si u bram [jego paacu] i zarwno we dnie, jak i w nocy popisywali si walkami przed krlem. W cigu roku ponad stu z nich tracio ycie lub odnosio rany. [Mimo to] namitno krla bya niezaspokojona. Gdy stan ten trwa trzy lata, kraj pocz si chyli ku upadkowi, a inni wadcy knuli plany przeciw niemu. Li3, nastpca tronu, ubolewa nad tym i rozpytywa si w swoim otoczeniu mwic: Jeeli kto zdoa przekona krla, e powinien si wyrzec szermierzy, dam mu w podarunku tysic sztuk zota. W otoczeniu odpowiedziano mu: Czuang-tsy jest, ktry to potrafi. Wwczas nastpca tronu przekaza Czuang-tsemu przez posaca tysic sztuk zota. Czuang-tsy nie przyj [daru], [lecz] razem z posacem uda si do nastpcy tronu i zapyta: Co wasza ksica mo da, abym uczyni, e przysya mi w darze tysic sztuk zota ? Syszaem odpar nastpca tronu e mistrz jest sawnym mdrcem i dlatego pozwoliem sobie ofiarowa tysic sztuk zota jako dar dla suby [mistrza]. Skoro mistrz odmwi przyjcia, c wicej pozostaje mi do powiedzenia? Syszaem rzek Czuang-tsy e celem, do jakiego wasza ksica mo pragnie si mn posuy, jest, abym pooy kres namitnoci krla. Jeeli nie zdoam wpyn na krla [i tym samym] nie zadowol waszej ksicej moci, to kara mierci stanie si mym udziaem. C by mi wtedy przyszo z tysica sztuk zota? Jeeli natomiast zdoam wpyn na krla [i tym samym] zadowol wasz ksic mo, to czy w pastwie Czao bdzie co, czego bym mg zada a nie otrzyma? Nastpca tronu rzek: Ale nasz krl przyjmuje wycznie szermierzy. Dobrze odpowiedzia Czuang-tsy ja [te] jestem dobrym szermierzem. Ale wszyscy ci szermierze, ktrych przyjmuje [u siebie] nasz krl rzeki nastpca tronu s rozczochrani,

215

z wosami opadajcymi na skronie, nosz niedbale czapki ze zwisajcymi bezadnie frdzlami oraz kurtki krtko skrojone z tyu; ich wzrok jest pogardliwy a mowa grubiaska. To wanie uwielbia nasz krl. Gdy ty, mistrzu, stawisz si u krla w stroju uczonego, caa sprawa na pewno zakoczy si wielkim niepowodzeniem. Prosz mi pozwoli przyzwyczai si do stroju szermierzy odpar Czuang-tsy. [Czuang-tsy] chodzi w stroju szermierzy przez trzy dni, po czym uda si do nastpcy tronu, ktry z kolei zaprowadzi go przed oblicze krla. Krl oczekiwa go z obnaonym lnicym mieczem [w doni]. Wszedszy do sali przyj Czuang-tsy ani nie podbieg naprzd [ku krlowi], ani nie uderzy czoem. Co masz mi do powiedzenia spyta krl e skonie nastpc tronu do wprowadzenia ci? [Czuang-tsy] odpowiedzia: Syszaem, i wasza krlewska mo lubuje si w szermierce, i wanie z powodu szermierki stawiem si przed oblicze waszej krlewskiej moci. Jak mona przeciwstawi si twojej biegoci w szermierce? spyta krl. Moje umiejtnoci s takie odpar [Czuang-tsy] e chobym co dziesi krokw spotyka przeciwnika, mgbym i niepowstrzymanie przez tysic li". Krl wielce si tym uradowa i rzek: W caym pastwie nie masz rywala. Czuang-tsy mwi [dalej]: Gdy walcz, [to przed spotkaniem] udaj sabego, [ale] rozpoczynam ostro; na pocztku pozwalam przeciwnikowi osign przewag, pod koniec sam j zdobywam. Pragn, aby wasza krlewska mo mnie wyprbowa. Mistrzu odpowiedzia krl spocznij na razie, zamieszkaj tutaj i oczekuj rozkazw. Urzdz pokaz i wtedy, mistrzu, poprosz ciebie. Nastpnie krl przez siedem dni bada swoich szermierzy; [w tych prbach] ponad szedziesiciu z nich stracio ycie lub odnioso rany, [lecz wreszcie krl] wybra piciu czy szeciu ludzi, kaza im stawi si w sah przyj z mieczami w doniach i wtedy wezwa Czuang-tsego. [Gdy Czuang-tsy przyby], krl rzek: Dzi ci wyprbuj. Macie walczy a do rozstrzygnicia. Dugo czekaem na t chwil odpar Czuang-tsy. Mistrzu spyta krl jakiej dugoci jest bro, ktr si [zwykle] posugujesz? [Czuang-tsy] odpowiedzia: Mog si posugiwa broni kadej dugoci, mam jednak trzy miecze i od waszej krlewskiej moci bdzie wycznie zaleao, ktrego uyj. Prosz mi najpierw zezwoli opowiedzie [o tych mieczach], a potem przystpi do prby. Pragn usysze o trzech mieczach rzek krl. S to odpar Czuang-tsy miecz cesarza, miecz ksit udzielnych, miecz gminu. Jaki jest miecz cesarza? spyta krl. [Czuang-tsy] rzek: Kamienny mur Ki w Jen 4 jest jego ostrzem, gra Tai w Tsi jest jego brzeszczotem, [ksistwa] Tsin i Wei s jego grzbietem, Czou i Sung s jego rkojeci, [ksistwa] Han i Wei-Liang s jego gowni. Otaczaj go cztery [strony wiata zamieszkae przez] barbarzycw, zawarty jest midzy czterema porami roku, objty Morzem Czo 5, przepasany grami Czang6. Dziaa zgodnie z picioma ywioami, rozstrzyga wedug winy i zasugi. Postpuje zgodnie z pierwiastkiem eskim i pierwiastkiem mskim, trwa w czasie wiosny i lata, zanika w czasie jesieni i zimy. Gdy si go porusza, nie posuwa si naprzd; gdy si go podnosi, nie idzie w gr; gdy si go znia, nie opada; gdy si nim wywija, nie zmienia pooenia; w grze przecina pynce oboki, w dole kraje ziemi. Jedno jego uycie przyprowadza do porzdku ksit udzielnych oraz poddaje wadzy cay wiat. Taki jest miecz cesarza. Krl Wen, wielce zmieszany, zapyta: Jaki jest miecz ksit udzielnych? [Czuangtsy odpowiedzia: Ludzie mdrzy i mni s jego ostrzem, ludzie nieprzekupni s jego brzeszczotem, ludzie cnotliwi s jego grzbietem, ludzie wierni s jego rkojeci, ludzie bohaterscy s jego gowni. Gdy si go porusza, rwnie nie posuwa si naprzd; gdy si go

216

podnosi, rwnie nie idzie w gr; gdy si go znia, rwnie nie opada; gdy si nim wywija, rwnie nie zmienia pooenia. W grze wzoruje si na okrgym nieboskonie, aby by w zgodzie z ciaami niebieskimi; w dole wzoruje si na czworoktnej ziemi, aby by w zgodzie z czterema porami roku; porodku dostraja si do pragnie ludu, aby zaprowadzi pokj na czterech stronach wiata. Jedno jego uycie jest jak huk grzmotu, a w caym pastwie nie ma [wtedy] nikogo, kto by nie uleg i nie posucha rozkazu wadcy. Taki jest miecz ksit. Krl zapyta: Jaki jest miecz gminu? [Czuang-tsy] odpowiedzia: Rozczochrane wosy opadajce na skronie, niedbale noszone czapki ze zwisajcymi bezadnie frdzlami, kurtki krtko skrojone z tyu, pogardliwy wzrok i grubiaska mowa, w walce na oczach wadcy zadawanie ciosw w gow i kark, wtrob i puca oto jest miecz gminu. Nie rni si on niczym od koguta zaprawianego do walk. Pewnego dnia jego ycie si koczy, a wwczas nie ma ze poytku dla pastwa. Ot wasza krlewska mo zasiada na tronie monarszym 7, a znajduje upodobanie w mieczu gminu. Wstydz si za wasz krlewsk mo. Na to krl zaprosi [Czuang-tsego] na podwyszenie [na ktrym sam siedzia], a gdy suba podaa potrawy, krl trzykrotnie podchodzi, aby osobicie naoy je [Czuang-tsemu]. Czuang-tsy rzek: Wasza krlewska mo raczy usi i uspokoi si. Skoczyem ju mwi o mieczach. Po tym wydarzeniu krl przez trzy miesice nie opuszcza paacu, szermierze za pogodzili si [z nowym stanem rzeczy] i umierali w swoich domach [zamiast gin w walkach].

Tytu Szermierze odnosi si do treci caego rozdziau, ktry uchodzi za nieautentyczny. Wn wadca pastwa Czao (298-266 p. n. e.); jego inne imi brzmiao Huei. 3 Li wedug tekstu imi nastpcy tronu. Ze rde historycznych wynika jednak, e nastpca tronu, ktry faktycznie obj wadz po mierci krla Wen, nosi imi Tan. Nie jest wykluczone, e byy to dwa rne imiona tej samej osoby. 4 Ki wielki mur w ksistwie Jen w pnocnych Chinach. 5 Morze Czo zatoka pomidzy pwyspami Liaotung i Szantung. 6 Gry Czang nazwa dwch acuchw grskich: jednego w pnocnych Chinach (prow. Hopei), drugiego w rodkowych (prow. Kiangsu). W tekcie chodzi o gry w pnocnych Chinach. 7 Czuang-tsy chce powiedzie, e krl zajmuje stanowisko, ktre daje mu mono ujcia wadzy nad caym wczesnym wiatem chiskim, ale nie wykorzystuje tej sposobnoci.
2

217

Rozdzia XXXI
RYBAK 1

1 Gdy Konfucjusz wdrowa przez Las Tsy-wei 2, spocz przy Otarzu Morelowym 3. [Jego] uczniowie zaczli czyta, on sam za piewa piosenki przygrywajc sobie na lutni. Nie doszed jeszcze do poowy pieni, gdy [jaki] rybak wysiad ze [swej] dki i przybliy si [ku niemu]. Brod i brwi mia siwe, wosy rozpuszczone w nieadzie 4, a rkawy powieway mu, kiedy wychodzi na brzeg. Gdy wyszed na twardy grunt, lew rk opar na kolanie, praw za przyoy do ucha, aby [lepiej] sysze. Gdy pie dobiegaa koca, [rybak] skin na Tsy-kunga i Tsy-lu. Gdy obaj stanli przed nowoprzybyym, spyta ich wskazujc palcem Konfucjusza: Kto to jest? Szlachetny m z [ksistwa] Lu odpowiedzia Tsy-lu. Gdy nowoprzybyy zapyta, z jakiego rodu [m w] pochodzi, Tsy-lu odpowiedzia: Jego nazwisko rodowe brzmi Kung. Nowoprzybyy spyta: w Kung czyme si zajmuje? Zanim Tsy-lu odpowiedzia, Tsy-kung rzek: Kung z natury odznacza si cnot wiernoci i prawdomwnoci. Osobicie uprawia miosierdzie i sprawiedliwo. Udoskonala obrzdy i muzyk. Okrela, na czym ma polega pi podstawowych stosunkw midzy ludmi 5. Wobec wadcy jest wierny, na prosty lud oddziauje tak, aby go udoskonali. [Czyni to], aby przynie poytek wiatu. Oto, czym si zajmuje Kung. [Rybak] z kolei zapyta: Czy panuje nad jak ziemi? Tsy-kung odpowiedzia: Nie. Czy jest on ministrem jakiego wadcy? [pyta dalej rybak]. Tsy-kung odpowiedzia: Nie. Wwczas nowoprzybyy zawrci i odszed mwic: Miosierdzie miosierdziem, [a jednak] boj si, e [czowiek w] nie uniknie trudw dla swego ciaa i cierpienia dla swego serca, co moe by ze szkod dla szczeroci jego zasad. Niestety, daleko odbieg [on] od tao". Tsy-kung zawrci i opowiedzia Konfucjuszowi [o tej rozmowie]. Konfucjusz odoy lutni i wsta mwic: To jest mdrzec. Po czym zszed ku wodzie, aby dogoni rybaka.

218

Podszed do niego w chwili, gdy ten mia zepchn d na wod. Widzc Konfucjusza odwrci si i zatrzyma. Konfucjusz cofn si, dwakro zoy pokon i przybliy si 6. Nowoprzybyy rzek: Czego pragniesz, panie? Przed chwil rzek Konfucjusz wypowiedziae, mistrzu, swoje zdanie i odszede [nie objaniajc swych sw]. Jako czowiek gupi nie rozumiem twych sw. Pokornie czekam, a wiatr przyniesie mi szczliwie twe [dalsze] sowa wypowiedziane od niechcenia, ktre wreszcie pomog mi [zrozumie twoj myl]. No c odrzek nowoprzybyy odznaczasz si pragnieniem wiedzy. Konfucjusz dwakro zoy pokon, a gdy powsta, rzek: Uczyem si od modoci a do dzisiaj, gdy mam szedziesit dziewi lat, [ale dotychczas] nie syszaem doskonaej nauki. Czy [teraz, majc sposobno j usysze] omielibym si nie przyj jej sercem pozbawionym uprzedze? Nowoprzybyy rzek: Kady gatunek poda za podobnym sobie, kady dwik odpowiada sobie podobnemu. To jest prawo przyrody. Pozwl, e ci wyjani to, co mam na myli, eby przej do tego, czym ty si zajmujesz. To, czym ty si zajmujesz, to s sprawy ludzkie. Gdy Syn Nieba, ksita, dostojnicy i lud, gdy wszystkie te cztery stany postpuj naleycie, rzdy s bez zarzutu; gdy opuszcz oni [przynalene im] miejsce, nie moe by wikszego zamtu. Gdy urzdnicy wypeniaj swoje obowizki, a lud troszczy si o swoje sprawy, nie powstaje aden zamt. Zaniedbane pola, przeciekajce dachy, niedostatek jada i odziey, niemono opacenia podatkw, niezgoda pomidzy onami gwnymi i pobocznymi, brak hierarchii pomidzy starszymi a modszymi oto s niedole ludu. Zdolnoci nie mogce sprosta obowizkom, niezaatwianie spraw urzdowych, nieuczciwe postpowanie, niedbalstwo podwadnych, niewynagradzanie zasug, niepodnoszenie na wysze stanowiska oto s troski dostojnikw. Brak wiernych ministrw, zamt w pastwie, nieudolno rzemielnikw, mae wpywy z podatkw, spnianie si zjazdw wiosennych i jesiennych 7, niezadowolenie Syna Nieba oto s troski ksit. Niezgoda pomidzy pierwiastkiem eskim a pierwiastkiem mskim 8, zimna i upay przypadajce nie w por i powodujce cierpienia ludu oraz straty materialne, bunty i walki pomidzy ksitami, niosce ze sob mier prostym ludziom, zamt w etykiecie i muzyce, marnotrawstwo dbr, bezad w piciu stosunkach midzy ludmi, rozpusta i bezrzd wrd ludnoci oto s troski tego, kto sprawuje wadz jako Syn Nieba. Ot ty, ani nie posiadajc wadzy cesarskiej lub ksicej, ani nie piastujc urzdu ministra, wzie na siebie [brzemi] udoskonalenia obrzdw i muzyki oraz okrelenia, na czym ma polega pi podstawowych stosunkw midzy ludmi. Czy nie jest to zadanie ponad twoj miar? Ponadto, ludzie maj osiem wad, a w zaatwianiu spraw przeszkadzaj [im] cztery uomnoci. Rozpatrzenie ich jest rzecz konieczn. Zajmowanie si nieswoimi sprawami nazywa si wszdobylstwem. Stawianie sprawy bez ogldania si na okolicznoci nazywa si bezwzgldnoci. Dostosowywanie swych wypowiedzi do tego, co przypuszczalnie sdz [inni], nazywa si przypodobaniem si. Bezpodstawne chwalenie nazywa si pochlebstwem. Upodobanie do mwienia o cudzych wadach nazywa si obmawianiem. Zrywanie wizw [przyjani] nazywa si krzywdzeniem. Faszywe chwalenie [innych] w celu zaszkodzenia [im] nazywa si zoliwoci. Chtne przyznawanie susznoci [innym] bez wzgldu na suszno ich pogldw w celu wybadania ich zamiarw nazywa si obud. Te osiem wad siej zamt wrd innych oraz szkodz temu, kto je posiada. [Czowieka, ktry posiada jedn z tych wad], mdrzec nie uczyni swym przyjacielem, a wiaty wadca swoim ministrem. Zamiowanie do zaatwiania wanych spraw oraz do zmieniania tego, co jest ustalone, nazywa si ambicj. Ch zagarnicia wszystkich spraw we wasne rce oraz przywaszczania na wasny uytek tego, co naley do innych, nazywa si

219

zachannoci. Tkwienie we [wasnych] bdach pomimo uwiadamiania ich sobie oraz powikszanie swoich bdw mimo upomnie [ze strony innych] nazywa si zatwardziaoci. Uznawanie ludzi podobnych nam samym, a odmawianie zalet ludziom wartociowym, lecz rnym od nas nazywa si ciasnot. To s cztery uomnoci. Jeli czowiek zdoa wyzby si omiu wad i unika czterech uomnoci, dopiero wtedy staje si zdolny do przyjcia nauki. Konfucjusz westchn zasmucony; dwakro uderzy czoem, a gdy wsta, rzek: Byem dwakro wygnany z Lu. W Wei kazano zatrze po mnie wszelkie lady. W Sung cito moje drzewo. Oblegano mnie w Czn i w Tsai. Nie wiem, czym zawiniem, e czterokrotnie cignem na siebie nienawi. Nowoprzybyy rzek z wyrazem troski na twarzy: Naprawd ciko pojmujesz. Pewien czowiek ba si [swego] cienia i nienawidzi [swoich] ladw, i chcia si ich pozby. [Zacz] biec; im wicej robi krokw, tym wicej pojawiao si ladw, bieg coraz szybciej, a cie nie opuszcza jego ciaa. Wnoszc z tego, e bieg zbyt wolno, pobieg jeszcze szybciej nie odpoczywajc; jego siy wyczerpay si i [pad] martwy. Nie wiedzia o tym, e [wystarczyo zaj] miejsce w cieniu, aby uwolni si od cienia, oraz e [wystarczyo] nie porusza si, aby pooy kres [powstawaniu] ladw. Zaiste, gupcem by w czowiek! Ty zgbiasz zagadnienia miosierdzia i sprawiedliwoci, badasz rnice pomidzy podobnym a niepodobnym, rozpatrujesz zmiany [dzielce] ruch od spoczynku, roztrzsasz zasady otrzymywania i dawania, rozmylasz nad uczuciami mioci i nienawici, zastanawiasz si nad powciganiem radoci i gniewu. Jake wic mgby unikn [nieszcz, o ktrych mwie przed chwil]? Troskliwie dbaj o swoje ciao, starannie zachowuj jego prawdziw natur. Pozostaw innym sprawy zewntrzne, a unikniesz trosk. [Ale ty] nie dbasz o siebie, lecz troszczysz si o innych. Czy to nie [jest kierowaniem uwagi na] sprawy zewntrzne? Konfucjusz zgnbiony rzek: Pozwol sobie zapyta, co to jest prawda? Nowoprzybyy rzek: Prawda to najwyszy stopie jednorodnoci i szczeroci. [Komu] brak jednorodnoci i szczeroci, [ten] nie moe oddziaywa na innych. Dlatego te, kto si zmusza do paczu, cho [okazuje] smutek, nie [odczuwa] alu; kto si zmusza do gniewu, cho [okazuje] surowo, nie [wzbudza] grozy; kto si zmusza do przyjani, cho [okazuje] umiech, nie [odczuwa] harmonii [ze swym przyjacielem]. Prawdziwy smutek nie [wymaga] paczu, aby [odczuwa] al; prawdziwy gniew wzbudza groz, zanim si ujawni; prawdziwa przyja daje zgod bez [uciekania si do] umiechw. Gdy w naszej duszy [panuje] prawda, nasz duch oddziauje na zewntrz. Oto, dlaczego cenimy prawd. Jeli zastosujemy [j] w stosunkach ludzkich, to suc rodzicom bdziemy odznacza si serdecznoci i mioci synowsk, a suc wadcy wiernoci i bezinteresownoci; przy ucztach bdziemy si odznacza szczer radoci, a w czasie aoby niekamanym alem. W wiernoci i bezinteresownoci najwaniejsza jest zasuga; w czasie uczty najwaniejsza jest rado; w aobie najwaniejszy jest al; w subie rodzicom najwaniejsze jest zaspokojenie [ich] ycze. Skoro cel zosta osignity, lad po nim nie [musi pozosta]. Gdy suymy rodzicom, eby zaspokoi ich yczenia, sposb, w jaki to robimy nie ma znaczenia; gdy ucztujemy, eby si cieszy, nie [trzeba zwraca uwagi na] dobr naczy; gdy obchodzc aob odczuwamy [szczery] al, nie [trzeba] troszczy si o obrzdy [aobne]. Obrzdy s wytworem obyczajw swoich czasw. Prawdziwa natura jest darem nieba; jest rzecz przyrodzon [i jako taka] jest niezmienna. Dlatego te mdrzec, biorc niebo za wzr, ceni prawdziw [natur] i nie przykada wagi do obyczajw [wymylonych przez ludzi]. Gupcy czyni na odwrt. Niezdolni bra niebo za wzr, przywizuj wag do [tego, co zostao wymylone przez] czowieka. Nie potrafi ceni swej prawdziwej [natury] i naladuj obyczaje gminu. Dlatego nie starcza [im wytrwaoci do osignicia celu]. Ty, niestety, wczenie si zanurzy w tym, co zostao sztucznie stworzone przez ludzi, i pno usyszae o wielkim tao".

220

Konfucjusz ponownie dwakro uderzy czoem, a wstawszy rzek: Dzisiejsze spotkanie [z tob] byo dla mnie szczciem zesanym przez niebo. Mistrzu, nie gard [mn] i daj [mi u siebie] zatrudnienie, abym suc [ci] mg si uczy. Omiel si spyta o miejsce [twojego] zamieszkania oraz prosi, abym mg uda si [tam] razem z tob, mie wyznaczone obowizki i wreszcie pozna wielkie tao". Nowoprzybyy rzek: Syszaem, e z ludmi nadajcymi si do wsplnej wdrwki, [mona] dotrze a do najskrytszych tajemnic tao. Ludzi nie nadajcych si do wsplnej wdrwki [to jest] nie znajcych Drogi 9, naley si, wystrzega i nie wdrowa razem z nimi, aby samemu nie zazna nieszcz. D [do poznania Drogi], ja [jednak musz ci] pozostawi samego. Po czym odepchn [tyczk] dk i odpyn w zielone trzciny. Jen Juan podprowadzi wz, [a] Tsy-lu poda [Konfucjuszowi] lejce. Konfucjusz nie zwraca [na to] uwagi; czeka, a na wodzie wyrwnaj si fale i dopiero, gdy nie usysza adnego dwiku, zdecydowa si wsi do wozu. Tsy-lu, ktry sta koo wozu, zapyta: Od dawna jestem u ciebie na subie, lecz nigdy nie widziaem, aby, mistrzu, komukolwiek innemu okazywa taki szacunek. W twych spotkaniach z wadcami [krajw mogcych wystawi] dziesi tysicy wozw wojennych lub z ksitami krajw mogcych wystawi tysic wozw wojennych zawsze byem wiadkiem tego, e zachowywae si jak rwny wobec rwnego, przy czym ty, mistrzu, zachowywae wyniosy wyraz twarzy. Tym razem [natomiast] rybak sta pewny siebie, oparty o [sw] tyczk, ty za gie si w ukonach, pochylae si mwic do niego, a przed udzieleniem odpowiedzi uderzye czoem. Czy to nie przesada? Wszyscy uczniowie dziwili ci si wielce. Czym [w] rybak sobie na to zasuy? Konfucjusz opar si o poprzeczny drek wozu 10 i rzek z westchnieniem: Naprawd trudno jest z tob co zrobi. Do dugo nasikae zasadami etykiety oraz sprawiedliwoci i dotychczas nie wyzbye si prostactwa. Przybli si, to ci wyjani [co mam na myli]. Nieokazanie szacunku w spotkaniu ze starszymi jest nieobyczajnoci. Nieokazanie czci w spotkaniu z mdrcem jest [dowodem] braku ludzkoci. Kto nie jest czowiekiem doskonaym, nie potrafi ukorzy si przed innym czowiekiem. Kto si korzy przed innym czowiekiem nieszczerze, nie zdoa doj do prawdy i z tego powodu doznaje cierpie. Niestety, nie ma wikszego nieszczcia ni brak ludzkoci w stosunku do ludzi. A jednak ty sam cigasz je na siebie. Tao jest rdem wszechrzeczy. Nieznajomo tao oznacza mier, znajomo tao oznacza ycie. Odejcie od tao oznacza zgub, przestrzeganie tao oznacza powodzenie. Dlatego mdrzec czci miejsce, gdzie tao jest [przestrzegane]. Ot, co si tyczy [owego] rybaka, mona o nim powiedzie, e zna tao. Jake mogem nie okaza mu czci?.
Tytu Rybak odnosi si do treci caego rozdziau, ktry uchodzi za nieautentyczny, pomimo e jest cytowany w Szy-ki. 2 Tsy-wei czarna jedwabna zasona. Nazwa lasu bardzo zaronitego i mrocznego, w pobliu stolicy ksistwa Lu. 3 Hing-tan Kurhan morelowy witynia na wzgrzu wrd moczarw w Lu, w prowincji Szantung. Od czasw cesarza Ming (5876 n. e.) z dynastii Han miejsce to powicone jest Konfucjuszowi. 4 Wedug komentarza brak czapki oznacza przynaleno do niskiego stanu. 5 Pomidzy ojcem a synem, wadc a poddanym, mem a on, starszym bratem a modszym oraz pomidzy przyjacimi. 6 Wedug komentarza cofnicie si i podejcie po zoeniu pokonu naleao do zasad ceremoniau. 7 Tj. periodycznych konferencji politycznych ksit udzielnych. 8 Niezgoda taka, tj. zakcenie moralnego porzdku w wiecie przyrody, wedug wierze chiskich dowodzio, e cesarz postpuje niewaciwie. 9 W oryginale gra sw polegajca na tym, e pierwotnym, konkretnym znaczeniem tao jest droga. 10 Drek umieszczony w poprzek pojazdu przed siedzeniem; o drek ten jadcy opiera si, gdy w czasie jazdy skada ukon komu spotkanemu po drodze. Rozdziay XXVXXXI tumaczy i opatrzy przypisami Olgierd Wojtasiewicz.
1

221

ROZDZIA XXXII
LIE J-KOU 1

1 Lie J-kou wyruszy w podr do ksistwa Tsi, lecz w poowie drogi zawrci. Gdy spotka Po-hun Wu-na, ten go zapyta: ,, Dlaczego zawrcie? [Lie] odpowiedzia: Przeraziem si. Czyme si przerazie? [spyta dalej Po-hun Wu-n. Mistrz Lie odpowiedzia:] W czasie podry zatrzymywaem si dla spoycia posiku w dziesiciu gospodach i w piciu z nich zostaem z szacunkiem obsuony przed [innymi gomi, ktrzy przybyli do gospody.] [Wtedy] Po-hun Wu-n zapyta: Skoro tak, to c w tym byo, co mogo ci przerazi? [Lie J-kou] odpowiedzia: Wewntrzna doskonao nie daje si dostrzec, lecz [zewntrzne] ksztaty i zudne pozory 2 promieniuj na zewntrz, podbijaj ludzkie serca i sprawiaj, e ludzie atwo traktuj [kogo takiego] jak czcigodnego starca i wpltuj go przez to w nieszczcia. Waciciele gospd zajmuj si zawodowo sprzeda poywienia nie czerpic z tego nadmiernych zyskw 3. Zyski ich s skpe, a zakres ich wadzy bahy. Skoro [nawet oni] w ten sposb [mnie potraktowali], to czeg [powinienem si spodziewa] od pana na dziesiciu tysicach wozw bojowych, ktrego ciao musi si trudzi dla caego pastwa, a ktrego wiedza ju si wyczerpaa przy prowadzeniu spraw [pastwowych]? 4 Ten zechciaby mnie obarczy sprawami [swego pastwa] i wymagaby ode mnie wielkich osigni. Dlatego wanie przeraziem si [i zawrciem z drogi]. Po-hun Wu-n rzek: Zaiste, co za wspaniaa przenikliwo! [Lecz nawet jeeli] zostaniesz na miejscu, ludzie i tak bd si wok ciebie gromadzili. Niedugo potem [Po-hun Wu-n] poszed [odwiedzi Lie J-kou]. Przed drzwiami domu, [w ktrym mieszka Lie, zobaczy] peno sandaw [pozostawionych przez tych, ktrzy byli wewntrz]. Po-hun Wu-n zwrci si twarz na pnoc i przystan trzymajc prosto sw lask i wpierajc j w podbrdek. Sta tak przez dusz chwil, po czym nie powiedziawszy sowa odszed. Gdy odwierny zameldowa o tym mistrzowi Lie, ten

222

pochwyci swoje sanday, [lecz w popiechu nie wdzia ich] i boso pobieg [za odchodzcym]. Dopdzi go przy zewntrznej bramie i rzek: Szanowny panie, skoro ju zechciae tu przyj, to czy [odejdziesz] nie udzieliwszy mi lekarstwa (dobrej rady)? [Po-hun Wun] odpowiedzia: Ju [to uczyniem]. Przecie ju ci powiedziaem, e ludzie bd si wok ciebie gromadzi i rzeczywicie si gromadz. [A przecie] nie chodzi o to, e potrafisz sprawi, by ludzie si wok ciebie gromadzili, lecz o to, e nie potrafisz sprawi, by si wok ciebie nie gromadzili. I c ci z tego? Gdy twj wpyw rozciga si na innych, z koniecznoci powstaje [odwrotny] wpyw, ktry zakca twoj wasn natur ale o tym si nie mwi. Nikt spord ludzi, ktrzy z tob obcuj, nie powie ci o tym; ich marne sowa s dla czowieka najwysz trucizn. Niewiadomi i nierozumni jake mog wzajemnie doprowadza si do dojrzaoci? 5 Ci, ktrzy posiadaj umiejtnoci, trudz si, a ci, ktrzy maj wiedz smuc si. Tylko nieudolni nie d do niczego, jedz do syta, wdruj bez troski, dajc si unosi [naturalnemu biegowi rzeczy] jak d nie uwizana, pusta i bkajca si bez celu!

2 [Pewien czowiek imieniem] Huan z ksistwa Czng pilnie studiowa [ksigi konfucjaskie] w okolicy Kiu-szy. W cigu trzech lat sta si konfucjanist i jak Rzeka [ta] uynia [ziemi szeroko na] dziewi mil, tak on przynosi korzyci trzem grupom swoich krewnych 6. [Tene Huan] skoni swego modszego brata, by sta si motist, i obaj konfucjanista i motista wzajemnie ze sob dyskutowali, przy czym ich ojciec zawsze bra stron modszego syna [w tych dyskusjach]. Po dziesiciu latach Huan popeni samobjstwo, [po czym] ukaza si we nie ojcu i przemwi do niego: To ja jestem tym, ktry sprawi, e twj [modszy] syn sta si motist, dlaczeg wic stale zwracae uwag [tylko] na jego zasugi [tak, e ja przez to] staem si owocem jesiennego cyprysu?7 Gdy stwrca istot wynagradza ludzi, nie wynagradza ich za to, co w nich jest ludzkiego, lecz za to, co w ich ludzkim [postpowaniu] jest niebiaskiego (zgodnego z tao). [Kto jest z natury] taki a taki i [tylko] dlatego mona spowodowa, [by sta si] taki a taki, ludzie za uwaaj samych siebie za posiadajcych zdolno odmieniania innych ludzi i [jak w Huan] lekcewa wasnych rodzicw. [Jest to tak, jak z owymi] studniami mieszkacw ksistwa Tsi, ktrzy czerpic z nich wod do picia odpychaj si wzajemnie 8. Dlatego mwi si: Teraz na wiecie wszyscy s Huanami. Std te ci, ktrzy posiadaj cnot, uwaani s za niewiedzcych; a c dopiero ci, ktrzy posiedli tao! Staroytni mwili o nich, e zabezpieczyli si przed kar nieba. 3 Czowiek doskonay znajduje spokj w tym, co jest spokojne, a nie szuka spokoju w tym, co niespokojne. Ludzie pospolici szukaj spokoju w tym, co niespokojne, a nie znajduj spokoju w tym, co jest spokojne 9. Mistrz Czuang powiedzia: Zna tao jest rzecz atw, lecz nie mwi o nim trudn. Zna je i nie mwi jest rzecz niebiask; zna je i mwi o nim ludzk. Staroytni [dyli do tego, co] niebiaskie, nie do tego, co ludzkie. Czu Ping-man uczy si sztuki zabijania smokw od niejakiego Czy-li I i straci [na t nauk] dziedzictwo tysica sztuk zota. Po trzech latach opanowa sztuk znakomicie, lecz nie mia [nigdy] okazji do wykorzystania swej biegoci. Czowiek doskonay traktuje konieczne jako niekonieczne i dlatego nie [potrzebuje] wojowa. Ludzie pospolici uwaaj niekonieczne za konieczne i dlatego wiele wojuj. Gotowi s uciec si do ora i dlatego w ich postpowaniu jest tyle zabiegw. [Lecz] poleganie na oru prowadzi do zguby.

223

Wiedza czowieka pospolitego nie wykracza [poza szczegy etykiety takie, jak] skadanie podarunkw i przesyanie listw. Zuywajc swj pierwiastek yciowy i energi duchow na tak kalekie i marne rzeczy, pragnie on [zarazem] sprowadzi do jednoci tao i [wiat] istot i pozby si [wasnego] ksztatu [na wzr] Wielkiej Jednoci. Taki [czowiek] wdruje po manowcach przestrzeni i czasu i wpltany w ksztaty [zewntrzne] nie zna Wielkiego Pocztku. Natomiast czowiek doskonay zwraca swj pierwiastek yciowy i energi duchow ku temu, co nie ma pocztku, i sodko zapada si w dziedzin nicoci; [jak] woda rozlewa si w bezksztat, [tak on] rozpywa si w wielkiej czystoci [natury]. Biada ci, [czowiecze], ktrego wiedza skupia si na drobnym wosku, a ktry nie znasz wielkiego spokoju! 10 4 Wrd mieszkacw ksistwa Sung by [niejaki] Tsao Szang, ktry zosta wysany przez ksicia Sung [z misj] do ksistwa Tsin. Dla od- 1 bycia podry Szang otrzyma [od swego pana] kilka wozw [wojennych], a [gdy przyby do Tsin, tamtejszy] ksi upodoba go sobie i [ze swej strony podarowa mu] jeszcze sto wozw. [Tsao Szang] po powrocie do Sung spotkawszy mistrza Czuang rzek do niego: Mieszka w ndznym zauku ubogiej wioski, wyplata z sitowia sanday, mie wysch szyj i pok twarz ja, Szang, nie nadaj si do tego. [Lecz] doj do porozumienia z panem posiadajcym dziesi tysicy wozw i otrzyma [od niego w podarunku] sto wozw to ja, Szang, potrafi. Mistrz Czuang odpowiedzia: Gdy wadca Tsin jest chory, wwczas wzywa lekarza, i ten, ktry mu otwiera i wyciska wrzd lub czyrak, otrzymuje [jako wynagrodzenie] jeden wz, ten za ktry mu wylizuje hemoroidy, otrzymuje pi wozw. Im niszy rodzaj posugi [lekarskiej], tym wicej wozw [jako wynagrodzenie] otrzymuje [wykonujcy posug]. Czy ty leczye [wadcy Tsin] hemoroidy? Bo i jake inaczej otrzymaby a tyle wozw? Odejd, panie!

5 Ksi Ai ksistwa Lu zapyta Jen Ho: Jeeli powierz Czung-ni (Konfucjuszowi) stanowisko kanclerza, to czy [stosunki] w moim pastwie zostan uzdrowione? Jen Ho odpowiedzia: Jake niebezpieczne i wstrzsajce [byoby to dla twego kraju]! Wtedy Czung-ni [zajby si] przystrajaniem pir ptasich i malowaniem na nich 11, w sprawach [pastwowych posugiwaby si] kwiecistymi wyraeniami, a [drobne] czstki uwaaby za doskona [cao]. Nauczaby ludzi, e powinni powciga wasn natur, nie wiedzc, e [tym jego naukom] nie mona zaufa. Czerpie on tylko ze swego wasnego umysu i kieruje si tylko wasnym duchem; czy to moe wystarczy do sprawowania zwierzchnoci nad ludem?! Czy kto taki moe nadawa si dla twoich [potrzeb]? Czy powierzyby mu szczki (utrzymanie) [swego ludu]? Chyba tylko przez pomyk byoby to moliwe. Przecie sprawia, by lud oddala si od tego, co rzeczywiste, a uczy tego, co faszywe nie jest tym, co naley ludowi wskazywa. Jeeli zastanowisz si [nad skutkami, jakie by to miao] dla przyszych pokole, [to zrozumiesz, e] najlepiej bdzie porzuci [pomys powoania Konfucjusza do rzdw]. Trudno rzdzenia polega na tym, e przy nadawaniu ludziom [funkcji i urzdw] nie mona zapomina o tym, co niewaciwe. Zrzdzeniem nieba (natury) jest [na przykad to,] e kupcy i handlarze nie s rwni [urzdnikom] i choby nawet zaszeregowa ich [razem z urzdnikami] przez nadanie im urzdu, to i tak nie bdzie zaszeregowania w porzdku pozaziemskim (w porzdku oglnego adu natury). 12 [Narzdziami] kary zewntrznej s metal i drewno, [narzdziami za] kary wewntrznej wzburzenie [umysu] i [poczucie] wykroczenia. Gdy czowiek pospolity podpada karze zewntrznej, wtedy torturuje go metal i drewno, gdy za podpada karze wewntrznej, wtedy poera go in i jang. Unikn kary zewntrznej i wewntrznej zaprawd potrafi to tylko czowiek prawdziwy!

224

6 Konfucjusz powiedzia: Serce czowieka kryje w sobie wiksze niebezpieczestwa ni gry i rzeki, a trudniejsze jest do poznania ni niebo. Niebo ma przynajmniej okrelone pory wiosny i jesieni, zimy i lata, okresy jasnoci i ciemnoci, [prawdziwa] za posta czowieka jest grubo [przysonita], a uczucia [ukryte s] gboko. Dlatego zdarzaj si tacy, ktrzy maj pozr uczciwych, lecz [w rzeczywistoci] s dni zyskw, [a z drugiej strony] tacy, ktrzy maj zalety, lecz wygldaj na nieudolnych. [Niektrzy znw] wydaj si ostroni, [lecz w rzeczywistoci] nie ogldaj si na nic; niektrzy wydaj si twardzi, lecz s mikcy jak jedwab; niektrzy wydaj si powolni, lecz s szybcy. Dlatego [te zdarza si, e kto, kto] zblia si do sprawiedliwoci, jak gdyby by jej spragniony, [zarazem] ucieka od niej jak od ognia. Dlatego szlachetny [poddaje ludzi, ktrymi chce si posuy, prbom, a mianowicie] wysya ich daleko od siebie, by zaobserwowa ich wierno; zatrudnia ich blisko siebie, by zaobserwowa ich poczucie szacunku [dla innych]; zleca im sprawy kopotliwe, by stwierdzi ich zdolnoci; wypytuje ich znienacka, by zbada ich wiedz; nakada im ryche terminy, by sprawdzi ich sumienno; powierza im bogactwa, by wyprbowa ich postaw wzgldem blinich; donosi im o niebezpieczestwach, by sprawdzi ich opanowanie; upaja ich winem, by zbada ich [ukryte] skonnoci; kae im przebywa w rozmaitych rodowiskach, by wystawi na prb ich namitnoci. Gdy si zastosuje te dziewi sprawdzianw, wykryje si ludzi niezdatnych.

7 Gdy Czng Kao-fu otrzyma pierwszy stopie [urzdniczy, chodzi] z pochylon gow; gdy otrzyma drugi (wyszy) stopie chodzi z pochylonym grzbietem, a gdy zosta awansowany do trzeciego stopnia [chodzi] pochylony caym ciaem i przyciskajc si do muru, [obok ktrego przechodzi]. Kt miaby nie bra go sobie za wzr? Lecz oto jest kto, kto, otrzymawszy pierwszy stopie, chodzi wyniosy; po otrzymaniu drugiego stopnia taczy [z radoci] w swym powozie, a po otrzymaniu trzeciego [wyniole] nazywa po imieniu swoich stryjw. Kt potrafiby to pogodzi z [postpowaniem] H Ju z czasw Jao? 14
13

8 Spord rzeczy szkodliwych nie ma bardziej szkodliwej ni cnota [praktykowana w peni] wiadomoci, kiedy to wiadomo ma oczy. Gdy wiadomo posidzie oczy, wtedy spoglda do swego wntrza, spogldanie za do wntrza prowadzi do zguby. Zgubnych cnt jest ogem pi, a najgwniejsza z nich jest cnota rodkowa. Co nazywa si cnot rodkow? Ot cnota rodkowa polega na tym, e uwaa si za dobre tylko to, co si samemu osigno, a gani si wszystko to, czego si samemu nie zrobio. Niepowodzenie ma osiem kracw, a skuteczno trzy koniecznoci, [podobnie jak] ciao ma sze siedzib. Wytworno, zarost, wysoki wzrost, wielko, krzepko, pikno, msko i odwaga kto w tych omiu rzeczach przewysza innych, tym samym [skazany jest na] niepowodzenie. Naladowanie innych we wasnym postpowaniu, ulego oraz obawa, by nie by gorszym od innych te trzy rzeczy prowadz do powodzenia. Wiedza i inteligencja przenikaj na zewntrz. Dzielno i rzutko powoduj wiele niezadowolenia. Poczucie ludzkoci i sprawiedliwo nakadaj wiele obowizkw. Ci, ktrzy odczuwaj peni ycia s wielcy. Ci, ktrzy odznaczaj si wiedz gin. Ci, ktrych dosigo wielkie przeznaczenie, niech za nim id; ci, ktrych dosigo mae przeznaczenie, niech si mu poddadz.

225

9 Pewien czowiek, ktry zetkn si z wadc ksistwa Sung, otrzyma od niego w darze dziesi wozw. [Chepic si z powodu otrzymania] tych dziesiciu wozw [w czowiek] potraktowa mistrza Czuang wyniole niczym mokosa. Mistrz Czuang rzek: Nad brzegiem Rzeki [tej] ya biedna rodzina, utrzymujca si z wyplatania [rnych przedmiotw] z wikliny. [Pewnego razu] syn, nurkujc na gbi, znalaz per wartoci tysica sztuk zota. Wtedy ojciec rzek do syna: We kamie i rozbij t per na kawaki. Ta pera, warta tysic sztuk zota, z pewnoci pochodzi z dziewiciokrotnej gbiny, gdzie [leaa ukryta] pod podbrdkiem czarnego smoka. Jej znalezienie z pewnoci zawdziczasz tylko temu, e zdarzyo ci si spotka ze smokiem, gdy spa. Lecz niech tylko czarny smok si obudzi, a wtedy jake ukryjesz to, e j masz? Ot gbina, [w ktrej pogrone jest] Sung, jest wicej ni dziewikro przepastna, a gwatowno ksicia Sung jest wiksza ni gwatowno czarnego smoka. Jeeli zdoae otrzyma owe wozy, to z pewnoci stao si to dlatego, e spotkae ksicia Sung, gdy spa. Lecz nieche ksi Sung si obudzi, a wtedy zetrze ci na proch.

10 Kto przysa do mistrza Czuang posaca z podarkami i zaproszeniem. Mistrz Czuang, odpowiadajc posacowi, rzek: Czy widziae wou ofiarnego? Okryty jest haftowanym [czaprakiem] i upasiony wie traw i strkami. Gdy go ju prowadz i gdy wchodzi do wityni przodkw [gdzie ma by zabity na ofiar], chocia wolaby wtedy sta si opuszczonym cielciem czy to jest moliwe? 15

11 Mistrz Czuang mia wkrtce umrze i uczniowie zamierzali wyprawi mu wspaniay pogrzeb. Mistrz Czuang powiedzia: Bd mia niebo i ziemi za trumn wewntrzn i zewntrzn, soce i ksiyc za tabliczki nefrytowe 16, gwiazdy i konstelacje niebieskie za pery i drogie kamienie, a wszystkie istoty na wiecie za orszak aobny. Czy mj pogrzeb nie bdzie przez to doskonay? C mona by do tego jeszcze doda? Uczniowie odpowiedzieli: Obawiamy si, e kruki i kanie zjedz naszego mistrza. Mistrz Czuang odrzek: Na powierzchni zjedz mnie kruki i kanie, pod ziemi zjedz mnie robaki i mrwki. Odbiera jednym, aby dawa drugim jake mona by tak stronniczym?. Wyrwnywa za pomoc tego, co nierwne taka rwno moe by tylko nierwna17. Czyni odpowiednim za pomoc tego, co nieodpowiednie taka odpowiednio moe by tylko nieodpowiednia. Widzcy kieruj si tylko tym, co widz, [lecz dopiero zgodno] z nadziemskim [adem natury przesdza o tym, co] odpowiednie. Jest od dawna [rzecz wiadom], e [ludzkie] patrzenie nie dorwnuje pierwiastkowi nadziemskiemu (zgodnoci z naturalnym adem przyrody). Jednake gupcy polegaj tylko na tym, co widz, i wtaczaj to innym. Ich osignicia s tylko zewntrzne czy to nie jest aosne?

Lie J-kou (lub krtko: Lie-tsy Mistrz Lie) jest to na poy mityczny filozof taoistyczny, ktremu tradycja chiska przypisuje dzieo pt. Lie-tsy, nalece wraz z Tao-t-kingiem i Czuang-tsy do gwnych klasykw taoizmu, por. I, przypis 23. Mimo swego tytuu rozdzia XXXII poza przypowieci stanowic jego pocztkowy ustp nie ma nic wsplnego z osob Lie J-kou. Ten sam pocztkowy ustp prawie w caoci i z drobnymi wariantami tekstu znajduje si w Lie-tsy II, 14. 2 Znak tie oryginau tumaczymy tu przez zudne pozory, co wydaje si zgodne z interpretacj komentatorw.

226

W tumaczonej frazie uzupeniono (wedug wersji tekstu znajdujcej si w Lie tsy II, 14) znak wu, co jest zgodne z sensem zdania nastpnego. 4 Chodzi oczywicie o wadc ksistwa Tsi, dokd zamierza uda si Lie J-kou. 5 Wbrew nocie komentarza objaniajcej znak szu jako szuei kto uwaamy ten znak za zastpnik szu dojrzay, dowiadczony i odpowiednio tumaczymy. 6 Komentarz Kuo Sianga wyjania, e wyraenie trzy grupy krewnych, oznacza rodzin ze strony ojca, matki i ony. 7 Cyprys jest drzewem cmentarnym, ostatnie zdanie zatem jest aluzj do samobjstwa Huana, popenionego z rozgoryczenia rzekom niesprawiedliwoci ojca. To, co nastpuje dalej, jest wyjanieniem dodanym przez autora tekstu, dlaczego stanowisko Huana, przypisujcego sobie zasug, e modszy brat sta si motist, byo niesuszne: nie Huan sprawi, e jego modszy brat sta si motist, lecz w brat mia to w swej naturze, by sta si takim, a nie innym. Poza tym Huan, popeniajc samobjstwo z powodu rzekomego pokrzywdzenia go przez ojca, uchybi obowizkom mioci synowskiej. 8 Gdy kady z nich sdzi, e tylko on ma prawo korzystania ze studni, ktr sam wywierci, a przecie mona byo j wywierci tylko dlatego, e w obranym miejscu bya pod ziemi woda. Tak jak wiercenie nie doprowadzioby do powstania studni, gdyby w obranym miejscu nie byo wody, tak samo studia ksig nie doprowadziyby nikogo do stania si takim, a nie innym, gdyby to nie leao w naturze studiujcego (Kuo Siang). 9 Kuo Siang komentuje przytoczone sentencje w ten sposb, e czowiek doskonay jest ponad doznaniami spokoju i niepokoju, natomiast ludzie pospolici (tum) szukaj [daremnie] uspokojenia w rzeczach, ktre s dla rnych osobnikw rne. 10 To, co w tumaczeniu stanowi ustp 3, zwykle jest rozbijane na pi osobnych paragrafw. Skupienie tych ustpw w jedn cao wydawao si wskazane nie tylko ze wzgldu na ich krtko, lecz take ze wzgldu na wspln myl, ktra zdaje si je czy. 11 Jest to niewtpliwie przenonia znaczca tyle, co wykonywanie rzeczy niepotrzebnych i bahych. 12 Tumaczenie tego ustpu oparte jest na rozczonkowaniu zda odmiennym o zazwyczaj przyjmowanego. Sens caego ustpu (od a linea) i jego zwizek z pocztkow czci paragrafu s do niejasne. 13 Czng Kao-fu by jednym z przodkw Konfucjusza. 14 Ostatnie zdanie przetumaczono zgodnie z objanieniem Kuo Sianga. 15 Ustp ten stanowi pewn paralel do porwnania z wiem XVII, 10. 16 Tabliczki takie wkadano zmarym wadcom do grobu jako oznaki ich godnoci. 17 Kuo Siang komentuje: Nie jest tolerowaniem wasnej (przyrodzonej) rwno (tj. poziomu, cech indywidualnych) poszczeglnych istot zrwnywanie wszystkich istot wedle rwnoci (poziomu) jakiej jednej istoty.

227

Rozdzia XXXIII
POGLDY NA WIAT 1

1 Wiele jest sposobw rzdzenia na wiecie, a kady z nich ze wzgldu na to, co si w nim zawiera, uwaany jest [przez swych zwolennikw] za taki, do ktrego nic doda nie mona (tj. doskonay). Gdzie wic jest to, co staroytni nazywali sposobem tao? [Naley] odpowiedzie: Nie ma miejsca, gdzieby go nie byo. Skde wic spywa duch i skd wyania si umys? Mdrzec posiada to, przez co rodzi si [mdrcem], wadca posiada to, przez co osiga [peni wadzy], jedno i drugie za ma swe rdo w jednoci. Tego, kto nie oddala si od swego prarda (nieba), nazywamy czowiekiem niebiaskim; tego, kto nie oddala si od substancji duchowej, nazywamy czowiekiem uduchowionym; tego, kto nie oddala si od prawdy, nazywamy czowiekiem doskonaym. Tego, kto uwaa niebiosa za swego przodka, cnot za korze [swej natury], tao za bram [wiodc do celu] i kto wry sobie z przemiennoci rzeczy 2, nazywamy mdrcem 3. Tego, kto poczucie ludzkoci przyjmuje za podstaw swej yczliwoci [dla blinich], sprawiedliwo za zasad, obyczaj za norm postpowania, muzyk za [wzorzec] zgody i kto promieniuje wok siebie yczliwoci i ludzkoci nazywamy szlachetnym 4. Uwaa prawo za podstaw przydziau [rangi spoecznej], nazw za jej zewntrzny wyraz, porwnanie za rodek sprawdzania [zdolnoci] i wnikliwe badanie za podstaw postanowie oto pierwsza, druga, trzecia i czwarta [zasada]. Wedle tych zasad klasyfikuje si urzdnikw. Uwaa swe powinnoci subowe za stale obowizujce, sprawy odziey i poywienia za podstawowe, dba o zwikszanie i gromadzenie zapasw misa i ziarna, otacza opiek starcw, sabych, sieroty i samotnych tak, aby wszyscy mogli wyy oto s zasady dla ludu. Jake doskonali byli ludzie w staroytnoci! Dorwnywali istotom duchowym i byli

228

niezmceni jak niebo i ziemia; karmili wszystkie istoty i rozlewali zgod na cay wiat. Ich dobroczynny wpyw siga do wszystkich rodw ludzkich. Rozumieli oni podstawowe zasady i przeprowadzali je w szczegowych przepisach. We wszystkich szeciu kierunkach i czterech dziedzinach 5, w tym, co wielkie, i tym, co mae, w tym, co subtelne, i tym, co grube we wszystkim przejawiao si ich dziaanie. O zrozumieniu, jakie mieli dla liczby i miary 6, i znaczeniu, jakie im przypisywali, wiele jeszcze dowiedzie si mona ze starych praw i przekazanych nam przez poprzednie pokolenia opisw historycznych. Z tego, co znajduje si w Ksidze Pieni, Ksidze Dokumentw, Ksidze Obyczajw i Ksidze Muzyki7, wiele potrafili zrozumie uczeni z Tsou i Lu 8 oraz inni uczeni dostojnicy dworscy. Ksiga Pieni suy do kierowania namitnociami, Ksiga Dokumentw suy do kierowania obowizkami spoecznymi, Ksiga Obyczajw suy do kierowania postpowaniem, Ksiga Muzyki za suy do kierowania harmoni; Ksiga Zmian suy do kierowania pierwiastkiem biernym in i czynnym jang, Kronika Wiosny i Jesieni do kierowania [prawidowym] przydziaem nazw 9. O pewnej liczbie [spord zawartych tam nauk], ktre rozproszyy si po wiecie i znalazy zastosowanie w Kraju rodka, wspominaj take niekiedy filozofowie stu szk 10. Gdy wiat popad w wielkie zamieszanie, mdrcy i cnotliwi przestali byszcze, a tao i cnota przestay by uwaane za jedno. Znalazo si wwczas na wiecie wielu takich, ktrzy ogarnwszy [tylko] jedno [z oblicz tao] rozpatrywali je ku zaspokojeniu wasnych upodoba. Mona by ich porwna do uszu, oczu, nosa lub ust: kady [z tych narzdw] ma waciw sobie zdolno rozpoznawania, lecz nie mog si one wzajemnie zastpi. Podobnie rzecz si ma ze wszystkimi rozgazieniami stu szk: kada z nich ma swoje dobre strony i stosown do czasu swoj uyteczno, jednake adna z nich nie ogarnia caoci. Jest to take tak, jak gdyby jaki mdrek z zacianka wyrokowa o piknociach nieba i ziemi, roztrzsa zasady panujce w wiecie istot i docieka doskonaoci staroytnych. Rzadko kto taki potrafi ogarn pikno nieba i ziemi czy oceni zachowanie si ducha i umysu. Dlatego tao, ktre wewntrznie nadaje mdro, a zewntrznie krlewsko, zaciemnio si i przestao janie, cienio si i przestao si rozwija. Wrd ludzi yjcych na wiecie kady czyni to, co chcia, i samego siebie uwaa sobie za wzr. Biada! Ze stu szk kada posza wasn drog nie powracajc [do wsplnego pocztku] ani nie zgadzajc si z innymi. Myliciele pniejszych pokole, niestety, nie dostrzegali czystoci nieba i ziemi ani wielkich zasad staroytnych, a nauka tao na caym wiecie bya bliska rozpadu.

2 Nie [zostawia przykadw] rozrzutnoci przyszym pokoleniom, nie marnotrawi niczego na wiecie, nie roztacza blasku w liczbie i mierze [obrzdw], powciga, samego siebie cisymi reguami postpowania i by przygotowanym na klski tego wiata to wszystko w staroytnoci zawierao si w nauce tao [jako jedno z jej oblicz]. Mo Ti i Kin Ku-li 11 dowiedzieli si [o tych zasadach] i znaleli w nich upodobanie, [lecz] w ich stosowaniu doszli do wielkiej przesady, [tak jak] w przyswojeniu ich sobie byli zbyt cili. Pord dzie [Mo Ti] znajduje si [rozdzia pod tytuem] Potpienie muzyki oraz inny O oszczdnym uytkowaniu 12. [Wedug niego] w yciu nie powinno by piewu, a po mierci aoby. Mistrz Mo zaleca wszechmio i wspkorzystanie, a potpi walk. Jego nauka nie uznaje gniewu. Kocha on take studia i w rozlegoci [swej wiedzy] nie rni si od innych. Nie by [natomiast] zgodny z dawnymi wadcami w tym, e odrzuca etykiet i muzyk staroytnych. [A przecie] Huang-ti mia swoj [muzyk] Hien-czy, Jao mia Ta-czang, Szun mia Ta-szao, J mia Ta-hia, Tang mia Ta-hu; Wn Wang mia swoj muzyk Pi-jung, za Wu Wang i Czou Kung stworzyli [muzyk] Wu 13. W aobnych obrzdach staroytnych byy zachowane [tak jak za ycia] rozrnienia midzy szlacht a posplstwem, a wielcy i mali mieli swoje rangi. Trumna Syna Niebios (wadcy) bya siedmiowarstwowa, trumna ksit udzielnych

229

piciowarstwowa, wysokich dostojnikw trzywarstwowa, a zwykych urzdnikw [tylko] podwjna. A oto mistrz Mo sam jeden [ustanawia regu, e] za ycia ma nie by piewu, a po mierci ma nie by aoby, [e dla wszystkich ma by tylko jeden rodzaj] trumny z drzewa t'ung 14, grubej na trzy cale i bez okrywy zewntrznej. To uwaa za regu i tak naucza innych chyba nie jest [objawem] mioci do ludzi, a samemu tak postpowa na pewno nie jest [objawem] mioci do siebie samego. [Jakkolwiek] to wszystko jeszcze nie wystarcza, aby obali nauk mistrza Mo, jednake gdy ludzie piewaj on potpia piew, gdy ludzie opakuj [zmarych] on potpia pacz, gdy si ciesz muzyk on potpia muzyk; czy to rzeczywicie jest zgodne z natur ludzk? Za ycia wytona praca i po mierci skpy [pogrzeb] taka nauka jest bardzo odraajca i doprowadziaby ludzi do smutku, doprowadziaby ich do rozpaczy, a stosowanie si do niej byoby bardzo trudne. Chyba takiej nauki nie mona uwaa [za zgodn z] tao mdrca! wiat nie zniesie tego, co jest przeciwne jego naturze, a chociaby nawet sam mistrz Mo zdoa to znie, to c bdzie z [reszt] wiata? Kto si oddala od wiata, ten [tym samym] odchodzi daleko od dawnych wadcw, [ktrzy rozumieli tao]. Wychwalajc sw nauk mistrz Mo powiedzia: W dawnych czasach gdy J regulowa wylew wd, dawa ujcie rzece [Jang-tsy] i rzece [tej] umoliwiajc komunikacj midzy czterema rodzajami barbarzycw (czterema kracami pastwa) i dziewicioma prowincjami. [J] mia wtedy do czynienia z trzema setkami sawnych gr 15, z trzema tysicami dopyww rzecznych i niezliczon iloci strumieni. J wasnorcznie wada [narzdziami pracy] koszem i motyk, a poczy wszystkie rzeki wiata. [Od tej pracy] nie pozosta mu ani jeden wos na ydkach ani na goleniach; kpay go rzsiste deszcze, a wosy czesay mu gwatowne wichry i [tak cierpic] zaprowadzi ad w dziesiciu tysicach krajw 16. Zaprawd J jest wielkim mdrcem, [skoro] a tak dalece trudzi swoje ciao dla wiata! [Te nauki Mo Ti] sprawiy, e motici pniejszych pokole ubierali si w surowe skry i najlichsze achmany, a na nogi wkadali najmarniejsze drewniane sanday lub somiane apcie. Nie spoczywali ani we dnie, ani w nocy i ten wasny znj uwaali za najwysze osignicie. A przy tym powiadali: Kto nie potrafi w ten sposb [postpowa], ten nie idzie drog J i nie jest wart, by go nazywa motist. Uczniowie Siang-li Kina i zwolennicy Wu Hou 17, motici z poudnia, do ktrych naleeli Ku Huo, Ki Czy, Tng Ling-tsy 18 wszyscy oni wykadali kanoniczne ksigi Mo Ti, lecz stawiali sobie wzajemnie zarzuty niezgodnoci [z tekstami kanonicznymi] nazywajc si wzajemnie nieprawowiernymi motistami. Rozprawiali oni ze sob nad twardym i biaym, nad podobiestwem i rnic i odpowiadali sobie za pomoc niezwykych i dziwacznych argumentw. [Mimo to] wszyscy oni uwaali K-tsy 19 (przywdc caej szkoy i nastpc Mo Ti) za mdrca, [a kade ugrupowanie w tonie szkoy] ywio nadziej na uzyskanie nastpstwa po nim. [Sprawy te jeszcze] do dzi nie zostay rozstrzygnite. Myli Mo Ti i Kin Ku-li byy suszne, lecz ich postpowanie bdne. Chcieli oni doprowadzi do tego, by motici nastpnych pokole uwaali za konieczne tak si trudzi, eby nie zosta im wos na ydkach ani na goleniach i eby si jeszcze wzajemnie do tego nawoywali. To byoby [wprawdzie] lepsze od zamieszania, lecz gorsze od adu. Niemniej mistrz Mo by naprawd najlepszym czowiekiem na wiecie, ktremu rwnego daremnie by [teraz] szuka. Chocia [jego nauka doprowadzia go] do zupenego wyczerpania, pozosta jej wierny; by to prawdziwie genialny mdrzec!

3 Nie krpowa si pospolitymi obyczajami, nie szuka zbytku w rzeczach, nie lekceway innych ludzi, nie przeciwstawia si wikszoci, pragn spokoju na wiecie dla zachowania ycia ludzkiego, poprzestawa [w dziaaniu] na zaspokojeniu cudzych i wasnych potrzeb i w

230

ten sposb ujawnia swoje serce to wszystko w staroytnoci zawierao si w nauce tao [jako niektre z jej oblicz]. Sung Hing i In Wen 20 dowiedzieli si o tym i znaleli w tym upodobanie. Wymylili oni czapk [pask z ksztatu] gry Hua 21 i przyjli j jako swoje zewntrzne godo. W swoich stosunkach z innymi istotami za rzecz gwn uwaali agodno i tolerancj odrbnoci. Mwili take o wyrozumiaoci serca i nazywali j [waciw] czynnoci serca; [za jej pomoc] chcieli zespoli si w radoci i pogodzi cay wiat. [To wszystko] usiowali ustanowi jako naczeln zasad. Uwaajc, e obelga nie jest hab, sdzili, e taka postawa uchroni ludzi przed walk. Zakazywali napaci i zalecali rozbrojenie, aby uchroni swoje pokolenie przed wojnami. [Goszc takie zasady] kryli wszdzie po wiecie, perswadowali je monym i wykadali maluczkim, i chocia wiat [ich zasad] nie przyjmowa, oni tym mocniej nawoywali i nie ustawali [w narzucaniu swoich pogldw]. Dlatego powiadano o nich: Im bardziej moni i maluczcy s znueni ich widokiem, tym bardziej musz ich oglda. Niemniej jednak robili oni za duo dla innych, a za mao dla samych siebie. Zwykli mawia: Prosimy o askawe ofiarowanie piciu miar ryu, a to ju nam wystarczy. [Lecz] chyba [tak iloci] i sam mistrz nie najadby si do syta. [Pomimo to] uczniowie, chocia godni, nie zapominali o [subie dla] wiata i dniem i noc trudzili si mwic: Czy musimy dba o utrzymanie naszego ycia? Czy mamy wynosi si ponad tych mdrcw, ktrzy zbawiali wiat? I mwili dalej: Szlachetny nie wyszukuje sobie okazji do narzekania, ani nie wykorzystuje innych istot dla swej wasnej osoby. Uwaali, e lepiej wstrzyma si [od nauczania] ni wykada rzeczy bezuyteczne dla wiata. Na zewntrz [gosili] zakaz napaci i [powszechne] rozbrojenie, wewntrznie uprawiali umiarkowanie w uczuciach i powcigliwo w pragnieniach. Takie byo ich [rozrnienie] wielkiego i maego, subtelnego i grubego. Osignwszy to na tym poprzestali [nie dc dalej do tao].

4 By uspoecznionym, ale nie stronniczym; by ustpliwym, nie za samolubnym; by stanowczym, lecz nie wadczym; by yczliwym dla wszystkich lecz bez dwulicowoci; nie oglda si na obawy, nie mie zamysw opartych na przezornoci, nie wyrnia wybranych istot, lecz [ze wszystkimi] razem kroczy to wszystko w staroytnoci zawierao si w nauce tao [jako jedno z jej oblicz]. Png Mng, Tien Pien i Szn Tao 22 dowiedzieli si o tym i znaleli w tym upodobanie. Uznali oni za rzecz naczeln zrwnanie wszystkich istot. Powiadali: Niebo moe pokrywa [wiat istot], lecz nie moe go dwiga. Ziemia moe go dwiga, lecz nie moe go przykrywa. Wielkie tao moe go ogarn, lecz nie moe w nim czyni rozrnie. Wiedzieli, e w mnogoci rzeczy kada ma swoje zdolnoci i swoje ograniczenia. Dlatego powiadali: Kady wybr pociga za sob wyczanie, kade nauczanie pociga za sob niezupeno, [a tylko] tao nie pomija niczego. Dlatego Szn Tao zerwa z przezornoci, porzuci [trosk o] siebie samego, podda si temu, co nieuniknione, i by pobaliwy w stosunku do innych; to wszystko uczyni swymi zasadami. [Szn Tao] mawia: Wiedza jest niewiedz 23. Gardzi wiedz, a pniej zbliy si do tych, ktrzy jej szkodzili. W swej nieprzydatnoci i nieodpowiedzialnoci wymiewa to, e wiat ceni mdrych, a w swej obojtnoci i bezczynnoci potpia wielkich mdrcw wiata. Czy to uderzany motem, czy klepany rk, czy to polerowany, czy obciosywany [przez okolicznoci]24 razem z innymi istotami poddawa si biegowi [rzeczy]. Odrzucajc [rozrnienie] susznego i niesusznego stara si tylko unika [kopotw]. Nie czerpic poucze ani z wiedzy, ani z rozmyla nie wiedzia, co byo przedtem ani co bdzie potem, lecz poprzestawa na wyniosej [samotnoci]. Szed, gdzie go popchnito, i posuwa si, dokd go pocignito; krci si jak wicher, miota jak pirko na wietrze i obraca jak wirujcy kamie myski. [W ten sposb zachowywa] sw cakowito i by wolny od bdw. Czy to w ruchu, czy w spoczynku nie popenia wykrocze ani nikomu nie czyni

231

krzywdy. Jaka bya tego przyczyna? Oto istoty pozbawione wiedzy s wolne od klsk [nieodcznie zwizanych] z utwierdzaniem wasnej osobowoci i od powika [ktre przynosi] posugiwanie si wiedz. [Tacy] ani w ruchu, ani w spoczynku [nigdy] nie oddalaj si od zasad naturalnych i przez to do koca ycia nie spotykaj si z adn pochwa. Dlatego [Szn Tao] mawia: Dojdmy do tego, by by jako istoty pozbawione wszelkiej wiedzy i to wystarczy. Nie potrzebujemy ani ludzi zasuonych, ani mdrcw, bo i tak [najmniejsza] grudka ziemi nie zagubi swego tao. Najwybitniejsi ludzie wymiewali si z niego mwic: Nauka Szn Tao nie jest [wzorem] postpowania dla ywych, lecz regu dla umarych. Jest to naprawd co dziwacznego! Tak samo rzecz si miaa z Tien Pienem, ktry uczc si u Png Mnga osign przez to tyle, co gdyby wcale si nie uczy. Mistrz Png Mng [za] mawia by: W staroytnoci ludzie, ktrzy posiedli tao, osignli to, e nikt nie mg przypisa im ani susznoci, ani niesusznoci i tylko tyle. Takie [pogldy] s jak szum wiatru i jake mona o nich rozprawia? Sprzeciwiay si one [we wszystkim przekonaniom] ludzi, ktrzy nie mogli ich bra pod uwag; [dlatego te takie pogldy] nie mog unikn polerowania i obciosywania [przez innych, ktrzy rozumiej tao]. To, co [w owych pogldach] nazywa si tao, to nie jest [prawdziwe] tao, a to, o czym si tam mwi, e jest suszne, nie moe unikn [zarzutu] niesusznoci. Png Mng, Tien Pien i Szn Tao nie znali tao, jakkolwiek w oglnym zarysie wszyscy co nieco o nim syszeli.

5 Uwaa korze [wszechrzeczy] za istotne jdro, a [poszczeglne] rzeczy za grub [powok]; widzie niewystarczalno gromadzenia, obcowa spokojnie i samotnie z duchami [to wszystko] w staroytnoci zawierao si w nauce tao [jako jedno z jej oblicz]. Kuan In25 i Lao Tan dowiedzieli si o tym i znaleli w tym upodobanie. Zbudowali oni [swoj nauk] na wieczystym niebycie i zerodkowail j na Najwyszej Jednoci. Uwaali za swoj zewntrzn oznak ulego, sabo, pokor i unienie, a pustk, ktra nie burzy wiata istot, uznali za peni [rzeczywistoci]. Kuan In powiedzia: Czowiekowi, ktry nie zasklepia si w samym sobie, ksztaty i rzeczy same si objawiaj. [Taki czowiek] jest ruchliwy jak woda, spokojny jak zwierciado, a odpowiada [wiernie] jak echo. Jest niespodziany jak to, co przepada, i cichy jak czysta [to]. Ci, ktrzy zcz si w jedno [ze wiatem ksztatw i rzeczy], s zgodni; ci, co zdobywaj trac. Nie naley nigdy wyprzedza innych ludzi, lecz zawsze i za innymi. Lao Tan powiedzia: Zna sw czynn msko, [a przy tym] zachowywa sw biern kobieco [to znaczy] by oyskiem wiata. Zna sw biao i znosi urazy [to znaczy] by dolin wiata 26. Ludzie d wszyscy do przodowania, on jeden wybra zostawanie w tyle i mwi: Przyjmujcie to, co wiat uwaa za miecie. Wszyscy ludzie bior to, co pene, on sam jeden wybra to, co puste. Nie gromadzi i dlatego mia nadmiar, i to jake wspaniay nadmiar! Postpowanie jego byo pene godnoci, lecz bez wysiku. Nie uprawia dziaania i mia si z przemylnej zabiegliwoci. Wszyscy ludzie szukaj szczcia, on jeden [osiga] cakowito [swej natury] przez uleganie [przyrodzonemu biegowi rzeczy] i mwi: Byle tylko unikn nieszczcia! Gbi uwaa za podstaw, a umiarkowanie za regu. Mwi: To, co twarde, bdzie rozkruszone, a to, co ostre, stpione. By zawsze agodny i wyrozumiay dla wszystkich i [nigdy] nie by napastliwy w stosunku do innych. To mona nazwa szczytem [doskonaoci]. O, Kuan Inie i Lao Tanie! Zaiste bylicie wielkimi i prawdziwymi ludmi staroytnoci!

232

6 Cisza i bezksztat, zmienno i niestao, [kolejno] mierci i ycia, czno z niebem i ziemi i wdrwka z duchami popiech dokde prowadzi, a porywczo dokde zmierza? [to e] wiat istot jest pod [jedn wspln] sieci i adna [z istot] nie zasuguje, by do niej powraca [jako do rda] [to wszystko] w staroytnoci zawierao si w nauce tao [jako niektre z jej oblicz]. Czuang Czou dowiedzia si o tym i znalaz w tym upodobanie. Posugujc si przesadnymi i oderwanymi wyraeniami, niezwykym i bujnym jzykiem, nieokrelonymi zwrotami, ustawicznie dawa ujcie [swym mylom], lecz ani nie upiera si [przy wasnych pogldach], ani te nie uwaa ich za co niezwykego. Uwaa, e do wiata pogronego w ciemnocie nie mona przemawia powanie, [wic swobodnie] uywa sw wylewajcych si jak wino z pucharu. Dla [stwierdzenia] prawdy uywa sw dostojnych, a dla ilustracji posugiwa si przypowieciami. Sam jeden przechadza si z siami nieba i ziemi, lecz nie spoglda dumnie na wiat istot. Nie rozstrzyga [niczyjej] susznoci ani niesusznoci, eby wspy [w spokoju] z pospolitoci wiata. Jego pisma, chocia maj styl kwiecisty i wyszukany, godz si z rytmem [wiata] i nikogo nie rani; jego wysowienie, chocia pene nieprawidowoci, jest pocigajce i godne uwagi. Z peni [jego myli] mona czerpa bez koca. [Czuang Czou] w grze przechadza si ze stworzycielem wszechrzeczy, tu na dole przyjani si z tymi, ktrzy stoj poza mierci i yciem i nie maj koca ani pocztku. W swoich pogldach na korze [wszechrzeczy Czuang Czou] jest rozlegy i otwierajcy [nowe widoki], gboki, szeroki i swobodny; jeeli chodzi o jego stosunek do praprzyczyny, mona uwaa go za tego, ktry si cile do niej stosowa i szed za tym, co najwysze. Niemniej [Czuang Czou] daje take odpowied na zmienno wiata i roztrzsa [wiat] istot. Jego zasady nie daj si wyczerpa i nie pochodz od innych mylicieli. Jake jest tajemniczy i jake zawiy! Nie mona go wyjani do samego koca!

7 Huei Szy 27 by bardzo pomysowy, a jego pisma wypeniay pi wozw 28. Jego nauka bya pena sprzecznoci, a jego sowa nie trafiay do celu. Rozwaajc istot rzeczy [Huei Szy] gosi: Najwiksz wielko, poza ktr nie ma nic, nazywam wielk jednostk. Najmniejsz mao, wewntrz ktrej nic nie ma, nazywam ma jednostk 29. To, co nie ma gruboci, nie moe by gromadzone, [a jednak] moe by wielkie na tysic mil. Niebo jest rwnie niskie jak ziemia; gry s rwnie paskie jak mokrada. Soce w zenicie [ju] chyli si [ku zachodowi]; istota rodzc si [zaczyna] umiera 30. Wielkie podobiestwo jest odmienne od maego podobiestwa; nazywam to ma rnic podobiestw. Wrd mnogoci przedmiotw wszystkie s [pod pewnym wzgldem] podobne i [pod pewnym wzgldem] odmienne; nazywam to wielk rnic podobiestw. Poudniowa strona [wiata] nie ma granicy i [zarazem] ma granic. Dzisiaj wyruszam do Je, lecz ju dawniej tam przybyem. Poczone piercienie daj si rozczy. Wiem, gdzie ley rodek wiata: na pnoc od Jen i [zarazem] na poudnie od Jue. Jednakow mioci otaczajmy wszystkie istoty; niebo i ziemia stanowi jedno ciao 31. Przez [goszenie] takich [paradoksw] Huei Szy da wiatu z siebie wielkie widowisko i nauczy tego sofistw. Sofici z caego wiata znajdowali upodobanie [w wypowiadaniu takich oto paradoksw]32: W jajku s wosy. Kura ma trzy nogi. Ing zawiera [w sobie] cay wiat. Psa mona uwaa za barana. Ko ma jajka. aba ma ogon. Ogie nie jest gorcy. Gra wychodzi z ust 33. Koo wozu nie toczy si po ziemi. Oko nie widzi. Palec [wskazujcy na co] nie dotyka [tego czego], a gdy dotyka, to si [z tym czym] nie styka. w jest duszy od wa 34. Wgielnica nie jest kwadratowa; cyrkiel nie moe narysowa

233

koa. Duto nie otacza swojej rkojeci 35. Cie leccego ptaka wcale si nie porusza. W szybkoci [lotu] strzay s chwile, gdy ona ani si nie porusza, ani nie stoi w miejscu 36. Szczeni nie jest psem 37. Gniady ko i czarny w stanowi trjk 38. Biae szczeni jest czarne 39. Osierocony rebak nigdy nie mia matki. Jeeli od kija dugiego na stop codziennie odcina poow, to [nawet] po dziesiciu tysicach pokole nie wyczerpie si [caej dugoci kija]40. Za pomoc takich [paradoksw] sofici i Huei Szy wzajemnie sobie odpowiadali i przez cae ich ycie nie byo temu koca. Huan Tuan i Kung-sun Lung41 naleeli do sofistw. Przystroili [swymi paradoksami] umysy ludzi i zmienili ich pojcia. Potrafili zwycia ludzi w sowach, lecz nie umieli podda sobie serc ludzkich i [na tym polega] ograniczono [wpywu] sofistw. Huei Szy przez cay czas wysila sw wiedz, by rozprawia z innymi i z rozmysem czyni dziwowiska z sofistami z caego wiata; to byo podstaw [jego dziaalnoci]. Chocia [tylko] usta Huei Szy mwiy [czcze sowa], on sam uwaa siebie za najmdrszego i mwi: Kt mi dorwna na niebie i ziemi? Huei Szy zachowywa sw werw, lecz nie posiad nauki (tao). Na poudniu kraju przebywa dziwny czowiek nazwiskiem Huang Liao 42, ktry zapytywa, dlaczego niebo nie spada [na ziemi], ani ziemia nie zapada si, oraz [dopytywa si] o przyczyny wiatru, deszczu i huczcych grzmotw, a Huei Szy nie odmawia mu odpowiedzi i replikowa bez zastanawiania si. Wszdzie i niezmordowanie rozprawia o wszystkich rzeczach i mimo nadmiaru [swoich sw] nie przerywa, [lecz] jakby uwaajc, e tego wszystkiego jeszcze za mao, dorzuca cigle [dalsze] dziwy. Sprzeciwianie si pogldom innych uwaa za jedyn rzecz istotn i chcia zdoby saw przez swe zwycistwa [sowne] nad ludmi. Dlatego te nie szed razem z ogem. Saby by w cnocie, chocia [wydawa si] mocny wobec innych istot, a jego cieki byy ciemne. Jeeli spojrze na to, co zdoa uczyni Huei Szy, ze stanowiska tao nieba i ziemi, to [okae si, e wysiki] jego byy jak trud komara i [natrtnej] muchy; jaki by z niego poytek dla innych istot? Wypeni [tylko] jedno [z oblicz tao], chocia on sam roci sobie pretensje do czego wicej: e zbliy si do samego czcigodnego tao. Nie mg [w tym, co osign] znale ukojenia, dlatego rozprasza si niestrudzenie nad mnogoci rzeczy, by w kocu zyska sobie [zaledwie] saw dobrego sofisty. Niestety! Talent Huei Szy rozlewa si szeroko, lecz nic nie osign; [Huei Szy] postpowa za wiatem istot, lecz nie powrci [do prarda]. To tak, jakby kto woaniem ucisza echo lub jakby ciaem ciga si ze swoim cieniem. Czy to nie jest aosne?!

W oryginale tytu rozdziau brzmi Tien-hia, tj. wiat (dosownie: to, co jest pod niebem). Rozdzia niniejszy zawiera swoicie ujt histori najdawniejszej epoki filozofii chiskiej (do Czuang Czou i sofistw wcznie) oraz ocen pogldw poszczeglnych mylicieli i szk filozoficznych, jako obejmujcych tylko niektre z oblicz tao, lecz nie ogarniajcych caoci nauki tao. Ze wzgldu na ten charakter rozdziau oryginalny tytu parafrazujemy jako pogldy na wiat. Przy opracowaniu tego rozdziau wyzyskano take specjalne studium Ku Szy, Czuang-tsy Tien-hia pien kiang-szu. 2 Wariant tekstu oryginalnego podaje ... kto wymyka si przemiennoci rzeczy zamiast ... kto wry sobie z przemiennoci rzeczy. Tak daleko idc zmian sensu pociga rnica interpretacji tylko jednego znaku tekstu: jako uytego w roli zasadniczej (czao omen, wry sobie), bd jako uytego w roli zapoyczenia fonetycznego (ze wzgldu na podobiestwo fonetyczne, zamiast t'ao wymyka si). Wspominamy o tym szczegle, by czytelnika-niesinologa zorientowa w trudnociach, jakie i pod tym wzgldem nastrcza tumaczenie staroytnych zabytkw pimiennictwa chiskiego, gdy wypadki tego rodzaju s liczne. 3 Kuo Siang komentujc ten ustp pisze: Wszystkie te cztery nazwy oznaczaj tylko jednego czowieka, a rnica jest tu tylko w sowach. Jednake chodzi tu o cztery rne stopnie doskonaoci, z ktrych najwyszym jest mdrzec (szng-n); tego ostatniego stopnia nie mona w adnym razie utosamia z poprzednimi, jak na to zwraca uwag Fung Yu-lan. Por. take wyej Wstp, str. 32.

234

T charakterystyk szlachetnego (kn-tsy), ktry jest ideaem konfucjanizmu, mona porwna ze sowami Konfucjusza: Szlachetny przyjmuje sprawiedliwo za podstaw, praktykuje j wedle przepisw obyczaju, ulegle j realizuje i z oddaniem wypenia; zaprawd ten jest szlachetny! (Lun-j XV, 17). 5 Wspomniane sze kierunkw to prcz wschodu, zachodu, poudnia i pnocy take zenit i nadir (dolny odpowiednik zenitu). Wymienione w tekcie cztery dziedziny komentarz Czng Han-inga uwaa za cztery pory roku, co wydaje si domysem mao uzasadnionym. 6 Czuwanie nad liczbami i miarami naley do obowizkw szlachetnego (kn-tsy), por. I-king, heksagram 60, siang: Szlachetny kieruje liczbami i miarami. 7 Ksiga Pieni (Szy-king), Ksiga Dokumentw (Szu-king), Ksiga Obyczajw (Li-ki) i Ksiga Muzyki (Je-king), a take wymienione dalej Ksiga Zmian (I-king) i Kronika Wiosny i Jesieni (Cz'un-ts'iu) nale do tzw. kanonu konfucjaskiego, ktrego redakcj tradycja przypisuje samemu Konfucjuszowi (551479 p. n. e.). Z wyjtkiem Ksigi Muzyki, ktr znamy tylko z nazwy, wymienione staroytne pomniki pimiennictwa chiskiego przetrway do naszych czasw (oczywicie w stanie niepenym i z pniejszymi interpolacjami, ktre stara si wyledzi krytyka filologiczna) i stanowi do dzi trzon chiskiej literatury klasycznej. 8 Tsou i Lu s to nazwy starochiskich ksistewek feudalnych (w dzisiejszym Szantungu), z ktrych wywodzili si najwiksi mdrcy konfucjanizmu: sam Konfucjusz (Lu) i Mencjusz (372289 p. n. e.; pochodzi z Tsou). Ich wanie ma na myli autor tekstu. 9 Wspomniany tu prawidowy przydzia nazw czy si z nauk o uprawidowieniu nazw (czng-ming), na ktr wielki nacisk kadzie si w konfucjanizmie. Konfucjusz zapytany, od czego naley zacz uregulowanie spraw pastwowych, odpowiedzia: Najkonieczniejsz rzecz jest uprawidowienie nazw i wyjani: Jeeli nazwy nie s prawidowe, to mowa nie zgadza si [ze stanem rzeczy]; jeeli mowa nie zgadza si [ze stanem rzeczy], to obowizki subowe [wzgldem pastwa] nie s wypeniane; jeeli obowizki subowe nie s wypeniane, to obyczaje i muzyka nie kwitn; jeeli obyczaje i muzyka nie kwitn, to kary nie trafiaj do celu; jeeli kary nie trafiaj do celu, to lud nie wie, jak posugiwa si rkami i nogami. Dlatego szlachetny przy nadawaniu nazw baczy, by nadaway si one [do waciwego uycia] w mowie, a posugujc si mow baczy, by mc [cile i zgodnie z ni] postpowa. Dla szlachetnego nie ma w jego mowie nic niewanego (Lun-j XIII, 3). W szczeglnoci prawidowo nazwy jest wtedy zachowana, gdy noszcy j osobnik spenia wszystkie obowizki spoeczne, ktre nakada na niego tre nazwy, por. Lun-j XII, 11. Cz'un-ts'iu ma ilustrowa t konfucjask nauk o uprawidowieniu nazw. 10 W oryginale po-kia sto szk, tj. wszystkie szkoy [filozoficzne]. Jedn z charakterystycznych cech staroytnego jzyka (i mylenia) chiskiego jest chtne posugiwanie si kategoriami liczbowymi (rnymi w zalenoci od przedmiotw, o ktre chodzi) jako znaczeniowymi odpowiednikami naszej przydawki wszyscy, wszystkie. Warto podkreli, e dokadnego i nie omownego odpowiednika tego naszego swka jzyk chiski do dzi nie posiada. 11 Kin Ku-li by uczniem Mo Ti i widocznie wybitnym przedstawicielem szkoy, skoro tu wymienia si go obok samego mistrza; nie mamy jednak o nim dokadniejszych danych. 12 Wspomniane tu rozdziay dochoway si do naszych czasw w traktacie Mo-tsy (jako rozdziay XXXIIIXXXIV i XXXXI). 13 Hien-czy, Ta-ezang... itd. s nazwami rnych rodzajw muzyki uprawianej przez staroytnych wadcw chiskich, przy czym nieatwo dociec, na czym polegay rnice midzy tymi rodzajami, a same nazwy s na og nieprzetumaczalne. Wspomnimy tylko, e wedle niektrych badaczy (Granet) nie chodzi tu o muzyk w cisym tego sowa znaczeniu, lecz o rne rodzaje tacw pantomimicznych poczonych z odpowiedni muzyk. Stworzony przez zaoycieli dynastii Czou rodzaj Wu jest to taniec wojenny, jak na to wskazuje nazwa (wu tyle co waleczny, bojowy). 14 Chiska nazwa tung odnosi si do gatunku drzewa Paulownia tomentosa, z ktrego wyrabiano skrzynie i puda rezonansowe do instrumentw muzycznych. 15 Wedug innej wersji tekstu: z trzema tysicami sawnych rzek. 16 Wan-kuo dziesi tysicy krajw to oczywicie wszystkie kraje (pastewka feudalne), por. przypis 10. Rozdrobnienie polityczne Chin staroytnych byo znaczne, a liczba ksistw udzielnych w pewnych okresach bardzo wielka, lecz cyfra dziesi tysicy jest tu oczywicie tylko przenoni. 17 Wedug wiadectwa Han-fei-tsy (rozdz. XIX) Siang-li Kin by przywdc jednego z trzech ugrupowa w onie motizmu po mierci mistrza; poza tym nie mamy o nim bliszych informacji. Co do osoby Wu Hou, to trzeba podkreli, e sama interpretacja odpowiedniego miejsca tekstu jako imienia wasnego nie jest pewna. Zesp dwu znakw wu hou moe znaczy dosownie piciu ksit [feudalnych] i tak go wielu tumaczy oddaje, jakkolwiek nie jest wtedy jasne, o co i o jakich ksit chodzi. Wolelimy tu pj za sugesti Sun Ianga (najznakomitszego nowoytnego chiskiego badacza dzie Mo Ti i jego szkoy) i potraktowa odpowiednie miejsce tekstu jako imi wasne (a tak samo zdaje si je rozumie komentarz Czng Han-inga), co daje zupenie dobry sens, jakkolwiek o adnym moticie Wu Hou skdind nic nie wiadomo. Interpretacj Sun I-anga przyjmuje rwnie Ku Szy. 18 O Ku Huo i Ki Czy skdind nic nie wiadomo, natomiast Tng Ling-tsy by (wedle wiadectwa Han-

235

fei-tsy) przywdc jednej z trzech grup motistw. 19 K-tsy tytu, jaki nosi kolejny nastpca Mo Ti jako gowa szkoy motistw. W szkole motistw, cile zdyscyplinowanej, istniaa regularna hierarchia. 20 Sung Hing i In Wen dziaali jako filozofowie w IV w. p. n. e.; drugi z wymienionych jest domniemanym autorem dzieka pt. In-wn-tsy, ktre dochowao si do naszych czasw. 21 Gra Hua (bdca jedn z piciu witych gr w Chinach) znajduje si w dzisiejszej prowincji Sznsi. Odznacza si ona osobliwym ksztatem, przypominajcym pasko city stoek. 22 Png Mng, Tien Pien i Szn Tao byli filozofami dziaajcymi w IV w. p. n. e.; poza tumaczonym tu ustpem posiadamy o nich wzmianki u rnych autorw staroytnych. Ponadto w stanie szcztkowym zachowao si dzieko pt. Szn-tsy, przypisywane Szn Tao i majce zawiera wykad jego pogldw. 23 W zwizku z t wypowiedzi Szn Tao komentarz Kuo Sianga wyjania, e moc wiedzy jest pytka i nie zdoa si w oparciu o ni wypeni swych obowizkw przyrodzonych, za komentarz Czng Han-inga podkrela ograniczono wiedzy: Gdy jest wiedza, to jest i to, czego si nie wie. Sens wypowiedzi Szn Tao jest taki: prawdziwa wiedza, potrzebna czowiekowi do wypenienia jego roli naturalnej, polega na odrzuceniu wiedzy zwykej, ktra przez sw ograniczono moe tylko zaszkodzi. 24 Pragniemy podkreli, e tumaczenie tego (niezmiernie ciemnego) miejsca tekstu jest zupenie indywidualne. Dotychczasowe interpretacje tego ustpu wydaj si niezgodne z kontekstem i nie do przyjcia. 25 Kuan In, waciwie kuan-in naczelnik komory granicznej, gdy kuan-in jest nazw urzdu. Kuan In znany jest jako In Hi. Mia by naczelnikiem tej komory granicznej, przez ktr wedug poda Lao Tan przechodzi granic pastwa Czou udajc si na zachd. Jednake wersja o mierci Lao Tana, jak znajdujemy w Czuang-tsy w rozdziale III, przeczy legendzie o bezpowrotnej podry na Zachd. W taoizmie Kuan In ma znaczenie po pierwsze jako bezporedni sprawca napisania przez Lao Tana Tao-te-kingu, po drugie jako autor Kuan-in-tsy, tekstu w 9 rozdziaach, ktry jest wspomniany w katalogu I-wn-czy z I wieku naszej ery, a ktry pniej zagin. Obecny tekst Kuan-in-tsy przypisywany jest Tien Tung-siu (VIII w. n. e.). Jest to 1 rozdzia. 26 Te sentencje s parafraz pocztku rozdziau XXVIII Tao-t-kingu. Rwnie i inne cytowane w niniejszym paragrafie sentencje rozsiane s w tekcie Tao-t-kingu. 27 Huei Szy uchodzi za czoowego przedstawiciela staroytnej chiskiej szkoy sofistw (tym wyrazem oddajemy chiski termin pien-cz ze wzgldu na uderzajce podobiestwo filozofw chiskich okrelanych tym terminem do greckich sofistw). Huei Szy y w IV w. p. n. e. i by wspczesny Czuang Czou, z ktrym utrzymywa przyjacielskie stosunki. Wystpuje on wielokrotnie w samym tekcie Czuang-tsy (por. w szczeglnoci rozdzia XVIII, 2, gdzie mowa o kondolencyjnej wizycie Huei Szy u Czuang Czou z powodu mierci jego ony; w rozdz. XXIV, 6 wzmianka o odwiedzeniu grobu Huei Szy przez Czuang Czou). Mimo surowej oceny dziaalnoci Huei Szy przez autora niniejszego rozdziau, naley stwierdzi, e sam tekst Czuangtsy pozostaje miejscami pod wyranym wpywem Huei Szy, w szczeglnoci pod wpywem jego dialektyki (por. niej przypis 30). Zreszt sam Czuang Czou nad grobem Huei Szy mwi z alem, e nie ma z kim rozmawia, odkd Huei Szy nie yje (XXIV, 6). 28 Z tej obfitej produkcji pisarskiej Huei Szy zachowao si waciwie tylko to, co o nim podaje Czuangtsy, w szczeglnoci synne dziesi paradoksw; poza tym mamy o nim tylko lune wzmianki u innych autorw. 29 Ten pierwszy z kolei aforyzm (gdy trudno go nazwa paradoksem) niektrzy sinologowie (A. Forke) uwaaj za klucz do rozwizania wszystkich paradoksw Huei Szy, przy czym ma si w nim rzekomo zawiera stwierdzenie nierzeczywistoci wiata zjawisk, a nastpne paradoksy maj by ilustracj takiego stanowiska. Oczywicie taka interpretacja jest nie do przyjcia. W rzeczywistoci chodzi tu o wiele rnych rzeczy, jak o podkrelenie dostrzeonych przez Huei Szy trudnoci, ktre implikuje pojcie nieskoczonoci, podkrelenie wzgldnoci poj przestrzenno-czasowych, dialektyczne stwierdzenie ustawicznej przemiennoci elementw rzeczywistoci, wreszcie na co ju przykady znajduj si w drugiej serii paradoksw, nie przypisywanych bezporednio Huei Szy, lecz innym sofistom o prb odrnienia pewnych kategorii ontologicznych (takich jak rzeczy i cechy rzeczy), podkrelenie w paradoksalny sposb nierwnowanoci zakresowej terminw bliskoznacznych oraz wieloznacznoci i nieostroci znaczeniowej wyrae (ktre, dodajmy, w jzyku chiskim z powodu jego osobliwoci strukturalnych s jeszcze jaskrawsze ni w naszych jzykach), a take o zaznaczenie sprzecznoci (zreszt pozornej), do ktrej zdaj si prowadzi pojcia ruchu i zmiany, tak wane przy dialektycznej postawie Huei Szy. Natomiast wbrew wspomnianemu na pocztku stanowisku Forkego nie mamy adnych wiadectw na to, e Huei Szy mniema, jakoby wiat dowiadczenia by nierzeczywisty, tak jak to utrzymywa (w oparciu o paradoksalne wywody przypominajce wypowiedzi Huei Szy) grecki filozof Zenon z Elei (V w. p. n. e.) 30 W tej tylko z pozoru paradoksalnej wypowiedzi mamy prawo dopatrywa si swoistego (cho oczywicie prymitywnego) odpowiednika drugiej zasady materializmu dialektycznego: Huei Szy stwierdza tu przykadowo dialektyczn zmienno i ruch rzeczy. Taka myl przewija si te przez tekst Czuang-tsy i zostaa tam dostrzeona przez komentatorw (Kuo Siang). Por. w szczeglnoci rozdz. II (str. 59): W kadym razie gdzie jest ycie, tam jest mier; gdzie jest mier, tam jest ycie. Gdzie jest moliwo, tam jest niemoliwo;

236

gdzie jest niemoliwo, tam jest i moliwo. A take rozdz. XVII (str. 187): ycie istot jest jak pd rumaka, jak galop konia, a nie ma ruchu, ktry by nie by zmian, i nie ma chwili, ktra by nie bya przeksztaceniem. 31 W drugiej czci tego aforyzmu zdaje si chodzi o podkrelenie cisej wspzalenoci wszystkich elementw rzeczywistoci jako stanowicych jeden ukad - przyrod, co odpowiadaoby z grubsza pierwszej zasadzie materializmu dialektycznego. Chiski termin tien-ti, dos. niebo i ziemia, bywa uywany w sensie przyroda, tak e rozwaane tu zdanie mona take przeoy: caa przyroda stanowi jedno ciao. Podobn myl rozszerzon na podmiot znajdujemy w samym Czuang-tsy rozdz. II: Niebo i ziemia s moimi rwienikami, wiat przedmiotw stanowi ze mn jedno, do czego czyni aluzj Czng Han-ing w swym komentarzu do omawianego zdania Huei Szy. 32 Nastpujce dalej 21 paradoksw nie jest ju przypisywane samemu Huei Szy, lecz sofistom z caego wiata, nauczonym przez Huei Szy sztuki goszenia (i zapewne uzasadniania) takich paradoksalnych tez. Wida std, e Huei Szy w stosunku do waciwych sofistw chiskich (ktrych nasz tekst mu przeciwstawia) jest raczej prekursorem ni jednym z ich grona, podobnie jak w staroytnej Grecji Zenon z Elei (V w. p. n. e.) by poprzednikiem waciwych sofistw. Odnonie do nastpujcych dalej paradoksw ograniczymy si do bliszego wyjanienia tylko niektrych z nich, uznanych z tych czy innych wzgldw za wane, a nie bdziemy wdawa si w omawianie innych, co byoby zbyt mudne i skomplikowane pod wzgldem filologicznym i rzeczowym. Wspomnimy, e interpretacje dawnych (a nawet i nowszych) komentatorw chiskich czstokro tutaj zupenie zawodz jako bardzo naiwne. 33 Przy takim rozumieniu tego zdania narzuca si, e chodzi o gr w tzw. supozycji materialnej, tj. o wyraz gra lub te o nazw jakiejkolwiek gry, ktra przy jej wypowiadaniu niejako wychodzi z ust. Jednake na og rozumiej to zdanie inaczej: Gra wydaje [ze siebie] usta, co dodajmy jest interpretacj zupenie moliw na gruncie gramatycznej struktury zdania oryginalnego (cz'u wychodzi z ..." lub kauzatywnie sprawi, eby co wyszo, wyda z siebie). Przy tym drugim rozumieniu komentatorzy sdz, e chodzi o zjawisko echa: gra odpowiada echem na okrzyk, a wic wydaje ze siebie usta, ktre s przecie organem mowy i bez ktrych nie mogaby nic powiedzie. 34 Zapewne chodzi o to, e w yje znacznie duej od wa; mielibymy tu zatem podkrelenie wieloznacznoci wyrazu dugi, uytego tu w sensie rozcigoci czasowej, cho kojarzcego si przede wszystkim z rozmiarami przestrzennymi. 35 Sens tego zdania wydaje si nam bynajmniej nieparadoksalny i oczywisty. Jednake komentarz Czng Han-inga wyjania, e duto jest wydrone i rkoje wbita w to wydrenie (nie za duto wbite w opraw, jakbymy si mogli spodziewa) a wtedy ju powstaje paradoks, zreszt atwy do rozwizania: jak pokazuje sama struktura uytego w oryginale znaku wei otacza, obejmowa, chodzi o otaczanie zupene, tj. otaczanie ze wszystkich stron, podczas gdy rkoje, chocia wbita w wydrenie duta, nie jest przez nie cakowicie objta i jej cz (i to zasadnicza, gdy stanowica uchwyt) wystaje na zewntrz. Zreszt mona argumentowa i w ten sposb, e rkoje jest to tylko ta cz drewna, ktra wystaje z duta i stanowi uchwyt. Paradoks powstaje zatem na skutek nieostroci terminw otacza i rkoje. 36 Ten paradoks starochiskich sofistw uderzajco przypomina jeden z argumentw Zenona z Elei przeciwko ruchowi, znany pod nazw leccej strzay. Jednake gdy u Zenona argument strzay ma zgodnie z eleack teori niezmiennoci bytu suy za dowd nieistnienia ruchu (jako czego, co prowadzi do logicznych sprzecznoci), to u filozofw chiskich, stojcych przynajmniej w stopniu heraklitejskim na gruncie dialektycznej przemiennoci i ruchu rzeczy, nie moe on suy takiemu jak u Zenona celowi. Sofistom chiskim chodzio tu zapewne o podwaenie tzw. zasady sprzecznoci i zasady wyczonego rodka (wprawdzie nie sformuowanych wyranie, lecz milczco zakadanych w zwykych rozumowaniach), goszcych, e dwa zdania sprzeczne nie mog by zarazem oba prawdziwe ani oba faszywe. 37 Chodzi tu o zaznaczenie nierwnowanoci zakresowej terminw szczeni i pies; szczeni to nie tyle samo, co pies, gdy zakres szerszego terminu pies obejmuje take przedmioty, ktre nie mieszcz si w zakresie wszego terminu szczeni. 38 Komentarze sugeruj, e chodzi tu o odrnienie cechy rzeczy (barwy) od samej rzeczy (ksztatu); std mamy otrzyma: ko + w + barwa (w pierwszym wypadku gniada, w drugim czarna) = 3 (skadniki tej osobliwej sumy). 39 Warto tu zacytowa komentarz Sy-ma Piao (ok. 300 n. e.) do tego zdania: Biaego psa z czarnymi oczami mona take uwaa za czarnego psa. Chodzi zatem o wzgldno terminw biay i czarny: ten sam pies ze wzgldu na sier jest biay, a ze wzgldu na oczy czarny. 40 Ten ostatni paradoks przypomina pierwszy argument Zenona przeciwko ruchowi, znany pod nazw dychotomii. 41 O Huan Tuanie nic bliej nie wiadomo. Kung-sun Lung y w III w. p. n. e.; zachowao si czciowo jego dzieko Kung-sun Lung-tsy, wane i cenne dla bada nad rozwojem staroytnej myli chiskiej. 42 O wspomnianym tu Huang Liao nie mamy skdind adnych informacji. Rozdziay XXXIIXXXIII tumaczy i opatrzy przypisami Janusz Chmielewski.

237

TRE Wstp ..............................................................................................................................3 Teksty zuytkowane do przekadu ..................................................................................25 Przekady Czuang-tsy ......................................................................................................26 Wybrana literatura zuytkowana do przekadu .................................................................27 CZ PIERWSZA NEI-PIEN Rozdzia. I. Beztroska wycieczka ....................................................................................30 Przypisy do rozdziau I ....................................................................................................33 Rozdzia II. O wyrwnywaniu przeciwiestw ..................................................................38 Przypisy do rozdziau II ...................................................................................................44 Rozdzia III. Pielgnowanie pierwiastka yciowego.........................................................47 Przypisy do rozdziau III..................................................................................................48 Rozdzia IV. W wiecie ludzi ..........................................................................................50 Przypisy do rozdziau IV .................................................................................................56 Rozdzia V Znami cnoty doskonaej...............................................................................59 Przypisy do rozdziau V...................................................................................................63 Rozdzia VI. Wielki nauczyciel .......................................................................................65 Przypisy do rozdziau VI .................................................................................................71 Rozdzia VII. Odpowiednie dla cesarzy i krlw .............................................................74 Przypisy do rozdziau VII ................................................................................................76 CZ DRUGA WAI-PIEN Rozdzia VIII. O pletwonogich ........................................................................................79 Przypisy do rozdziau VIII ...............................................................................................81 Rozdzia IX. Koskie kopyta ...........................................................................................83 Przypisy do rozdziau IX .................................................................................................84 Rozdzia X. O roztwieraniu szkatuek ..............................................................................85 Przypisy do rozdziau X...................................................................................................88 Rozdzia XI. O swobodzie i wyrozumiaoci ...................................................................90 Przypisy do rozdziau XI .................................................................................................95 Rozdzia XII. Niebo i ziemia ...........................................................................................97 Przypisy do rozdziau XII ................................................................................................104 Rozdzia XIII. Tao nieba .................................................................................................106 Przypisy do rozdziau XIII ...............................................................................................111 Rozdzia XIV. Obroty nieba ............................................................................................113 Przypisy do rozdziau XIV...............................................................................................118 Rozdzia XV. Zatwardziae przekonania ..........................................................................120 Przypisy do rozdziau XV ................................................................................................121 Rozdzia XVI. Ulepszanie natury.....................................................................................123 Przypisy do rozdziau XVI...............................................................................................125 Rozdzia XVII. Jesienna powd .....................................................................................126 Przypisy do rozdziau XVII .............................................................................................132 Rozdzia XVIII. Doskonaa rado ..................................................................................134 Przypisy do rozdziau XVIII ............................................................................................137

238

Rozdzia XIX. O rozumieniu peni ycia .........................................................................139 Przypisy do rozdziau XIX...............................................................................................145 Rozdzia XX. Grskie drzewo .........................................................................................147 Przypisy do rozdziau XX ................................................................................................152 Rozdzia XXI. Tien Tsy-fang .........................................................................................154 Przypisy do rozdziau XXI...............................................................................................159 Rozdzia XXII. Wiedza wdruje na Pnoc ......................................................................160 Przypisy do rozdziau XXII .............................................................................................166 CZ TRZECIA TSA-P IEN Rozdzia XXIII. Kng-sang Czu .....................................................................................168 Przypisy do rozdziau XXIII ............................................................................................173 Rozdzia XXIV. S Wu kuei............................................................................................175 Przypisy do rozdziau XXIV ............................................................................................182 Rozdzia XXV. Ts-jang..................................................................................................184 Przypisy do rozdziau XXV .............................................................................................189 Rozdzia XXVI. Okolicznoci zewntrzne .......................................................................191 Przypisy do rozdziau XXVI ............................................................................................195 Rozdzia XXVII. Przenonie............................................................................................196 Przypisy do rozdziau XXVII ..........................................................................................198 Rozdzia XXVIII. O ustpowaniu tronu ...........................................................................199 Przypisy do rozdziau XXVIII .........................................................................................205 Rozdzia XXIX. Zbj Czy ...............................................................................................207 Przypisy do rozdziau XXIX ............................................................................................213 Rozdzia XXX. Szermierze ..............................................................................................215 Przypisy do rozdziau XXX .............................................................................................217 Rozdzia XXXI. Rybak ....................................................................................................218 Przypisy do rozdziau XXXI ............................................................................................221 Rozdzia XXXII. Lie J-kou...........................................................................................222 Przypisy do rozdziau XXXII ..........................................................................................226 Rozdzia XXXIII. Pogldy na wiat .................................................................................228 Przypisy do rozdziau XXXIII .........................................................................................234

239

You might also like