You are on page 1of 11

NOWY SYMPOZJ ON

Ostatnio w tej serii:


J ose Ortega y Gasset
Velzquez i Goya
Ech Fromm
Ucieczka od wolnoci
Carl Gustav J ung
Archetypy i symbole
Umberto Eco
Dzieo otwarte
Robert Musil
Czowiek matematyczny
i inne eseje
G.W.F. Hegel- Z. Freud
ycie J ezusa - Mojesz i monoteizm
W przygotowaniu:
Hannah Arendt
Wola
Michel Foucault
HISTORIA
SEKSUALNOCI
I. WOLA WIEDZY
II. UYTEK Z PRZYJ EMNOCI
III. TROSKA O SIEBIE
PRZEOYI:;I
BOGDAN BANASIAK, TADEUSZ KOMENDANT
I KRZYSZTOF MATUSZEWSKI
WSTPEM OPATRZY TADEUSZ KOMENDANT
CZYTELNIK WARSZAWA 1995
74 Wola wiedzy
dego czowieka- paradoksalnie go zapewni, e znajdzie w niej
wasne wyzwolenie? - -
By wyznaczy obszar przyszych bada, wygomy kilka zda
dotyczcych ich stawki, metody, moliwej domeny i dajcej si
tymczasowo zaakceptowa periodyzacji.
l
Stawka
J aki cel przywieca tym badaniom? Zdaj sobie spraw, e to,
co naszkicowaem wyej, przenika jaka niepewno, ktra gro-
zi udaremnieniem zamierzonych przeze mnie bardziej szczego-
wychposzukiwa. Setki razy powtarzaem, ehistoria spoeczestw
zachodnich w ostatnich stuleciach bynajmniej nie ujawnia zasad-
niczo represyjnej gry wadzy. Swoj odpowied przystosowaem
do wycofania tego pojcia, jakbym nie wiedzia, e krytyk prze-
prowadzono gdzieindziej i niewtpliwieo wielebardziej radykal-
nie: krytyk na poziomie teorii pragnienia. W gruncie rzeczy nic
w tym nowego, e seks nie jest "stumiony". J u dosy dawno
stwierdzili to psychoanalitycy. Zaprzeczyli dziaaniu prostej ma-
szynki, jak chtnie sobie wyobraamy, kiedy mwimy o repre-
sji; idea zbuntowanej energii, ktr trzeba ujarzmi, wydaa im
sinieprzydatna do rozszyfrowania sposobu, wjaki czy siwa-
dza i pragnienie; uznaj oni, e zwizek ten jest bardziej zoony
i pierwotny ni starcie pomidzy dzik, naturaln i yw, usta-
wiczniewznoszc siod dou energi a odgrnym porzdkiem,
ktry pragnie j zatamowa' umienie pragnienia dlatego jest
niewyobraalne, i wanie r jest konstytutywne-zarwno
dla pragnienia, jak i wywouj o je braku. R~j~be~-
_ dzy iStniaab juz tam gazi~istnieje pragnienie; zudne byoby
_wic ujawnianie tej relacji w narzuconej potem re res'i' alelPO-
s . nie ra nienia oza wadz okazaoby sibezowocne.
W stylu zawziciepogmatwanym mwiem dotychczas ju to
o r ep r esj i, ju to o p r a wi e, zakazie lub cenzurze, jakby by-
IV. Urzdzenie seksualnoci 7 5
y to pojcia rwnowane. Przez upr czy zaniedbanie zlekcewa-
yemrnice wystpujce w ich teoretycznych czy praktycznych
implikacjach. Wiem, e zasadnie postawi mi mona zarzut: po-
woujc siwci na rzeczywiste technologie wadzy, prbujesz
na jednym ogniu upiec dwie pieczenie: sprowadzasz swych prze-
ciwnikw do postaci naj sabszego spord nich i, ograniczywszy
dyskusj do zagadnienia represji, popeniasz naduycie przeko-
nujc, e uwolnie siod problemu prawa; a przecie z zasady
wadzy-prawa zachowujesz zasadnicz konsekwencj praktycz-
n, tmianowicie, eprzed wadzniema ucieczki, gdyjest ona
zawszeju obecna i konstytuuje nawet to, co usiujemy jej prze-
ciwstawi. Z pojciawadzy-represji pozostawie najbardziej kru-
chy i najatwiejszy do skrytykowania element teoretyczny; z poj-
cia wadzy-prawa natomiast, zachowanego wszak tylko po to, by
wykorzysta je zgodnie z wasnym postanowieniem, najbardziej
wyjaawiajckonsekwencjpolityczn.
r--.........,k"'-c przyszychbada jest stopniowe przyblianiesinie ty- .
edo "teorii", iledo "analityki" wadzy: mam na myli prbwy- ~f I
znaczenia s ecjalnej domeny uksztatowanej przez stosunki wa-~" I . . . . .
dzy oraz zamiar okrelenia narzdzi pozwalajcychj analizowa.
-ydajeJ Pi si, e analityka ta moe by ukonstytuowana tylko
pod warunkiem oczyszczenia pola i uwolnienia siod pewne o
,Lodzaju przedstawiani wadzy, ktre nazwabym - zaraz wy-
jani, dlaczego - , 'ur dyczno-dys urs~nym Taka koncep-
- cja obejmuje zarwno tematykrepresji, jak i teorikonstytutyw-
nego prawa pragnienia. Innymi sowy, tym, co rni analizpo-
dejmowan w kategoriach represji instynktw od analizy w kate-
goriach prawa ragnienia, jest niewtpliwie s osb ojmowania
natury i dynamiki popdw, a nie sgo' PQ' nia waz.
Obie analizy odwouj sido wsplnego przedstawienia wadzy,
ktre wedle uytku, jaki siz niej czyni, i stosunku wobec prag-
nienia, jaki sijej przypisuje, prowadzi do dwch sprzecznychwy-
nikw: bd do obietnicy "wyzwolenia", jeeli wadza panuje nad
pragnieniem tylko od zewntrz, bd te, jeli jest konstytutywna
dla pragnienia, do stwierdzenia: jeste od zawsze ju usidlony.
76
Wola wiedzy
Zreszt nie wyobraajmy sobie, e takie przedstawienie waciwe
jest jedynie tym, ktrzy. stawiaj problem stosunku wadzy do
seksu. W rzeczywistoci jest ono o wiele bardziej oglne; spoty-
kamy je czsto w politycznych analizach wadzy, bez wtpienia
gboko si zakorzenio ono w historii Zachodu.
~ Oto kilka jego gwnych rysw:
'~- - R e l a c . a n e a t w n a. Stosunek pomidzy wadz a
f:~.. seksem ustala ono zawsze w sposb negatywny: jako o.Qrzucenie,
\ \ .wykluczenie, odmow, powstrzymanie a take zatajenie 1l! 1> za-
o maskowanie. Wobec seksu i przyjemnoci wadza nie "moe" wy-
stpi z niczym innym oprcz powiedzenia "nie", jedynym jej pro-
duktem jest nieobecno lub wyrwa; usuwa skadniki, wprowadza
niecigoci, rozdziela to, co zczone, wytycza granice. J ej skutki
wyraaj si w postaci ograniczenia lub braku.
- I n s t a n cjar e g u y. Wadza jest zasadniczym czynni-
kiem d ktuj.<! :cymsekSOWi rawo. znacza to, po pierwsze, e seks
zostaje poddany dwoistemu reimowi: legalnoci i nielegalnoci,
zakazu i przyzwolenia. Oznacza to, po wtre, e wadza ustala dla
seksu "porzdek", ktry istnieje zarazem jako wymiar intelligibil-
1
nOCi: seks daje sirozszyfrowa, jeeli za punkt wyjcia przyjmu-
jemy jego stosunek do prawa. Oznacza to, na koniec, e wad~
~L. dziaa przez wypowiedzenie reguy: oddziauje na sek za omo
jzyka czy raczej za orednictwem aktu d skursywnego stwa-
rzajcego n prawny wanie na mocy swej artyku aCJ 1.Mwi,
oto jej zasada. Czyst posta wadzy odnajdowalibymy w funk-
cji prawodawcy, a jej oddziaywanie na seks miaoby charakter
jurydyczno-dyskursywny.
- 9_k l z a k a z u: nie zbliysz si, nie dotkniesz, nie spe-
nisz, nie zaznasz przYjemnoci, nie powiesz, nie ukaesz si, w ko-
cu nie bdziesz istnia, chyba e w mroku i tajemnicy. Wadza mia-
aby stosowa wobec seksu tylko jedno prawo: prohibicj. Ma cel:
niechaj seks wyrzeknie si samego siebie. Ma narzdzie: obietnic
kary rwnajcej si zriiweczeniu. Wyrzeknij si siebie pod gro-
b unicestwienia; nie pokazuj si, jeli nie chcesz by zgadzony.
Utrzymasz si przy yciu za cen swego zaniku. J edyny przymus
IV. Urzdzenie seksualnoci
77
wadzy wobec seksu polega na przymusowym wyborze midzy
dwoma nieistnieniami.
- L o g i k a c e n z u r y. Przyjmuje si zaoenie, e w tym
wypadku zakaz wystpuje pod trzema postaciami: stwierdzenia,
e co nie jest dozwolone; przeszkodzenia, by zostao powiedzia-
ne; zaprzeczenia, e istnieje. Formy na pozr trudne do pogodze-
nia. Wymylono jednak swego rodzaju logiczny' acuch charak-
ter st czny jakoby dla mechanizmw cenzury: czy on nie istnie-
~~z nielegalnym i niewyraalnym w taki sposb, e kade z nich
~tanowi jednoczenie zasad i skutek drugiego; o zakazanym nie
nale mwi' o pki nie zostanie usunite rzeCzywistoci; nie
istnie'fe nie m~ prawa do jakiej o wiek manifestacji, nawet w
orz.dku sowa oznajmiajcego jego nieistnienie; a to, co powin-
no b rzemilczane, wygnane zostaje z rzeczywistoci niczym co
weni zakazanego. Logika wadzy nad seksem okazywaaby si
paradoksaln logik prawa goszcego nakaz nieistnienia, nieu-
jawniania si i niemoty.
- _Le_d.n.Q. u r z d z e n i a. Wadza nad seksem speniaa-
b si jednakowo na wszystkich pOziomach. Od gry do dom, za-
rwno w rozstrzygniciac glo15alnych, jak w interwencjach' o cha-
rakterzeikapilarnym, piezalenie od wspierajcych aparatw czy
instytucji, jej dziaanie byoby jednolite i caociowe; funkcjono-
waaby zgodnie z prostym, wci odtwarzanym koowrotem pra-
wa, zakazu i cenzury: od pastwa do rodziny, od ksicia do ojca,
od trybunau do pospolitych kar powszednich, od instancji spo-
ecznej dominacji do konstytutywnych struktur podmiotu napo-
tykalibymy, w rnej jedynie skali, eneraln form wadzy. T
.fQrm..j.esl.ma}yQ, gra tegQ. co le alne i nielegalne, wykroczema i
ka[.Y.J akkolwiek nadalibymy jej posta - ustanawiajcego pra-
wo ksicia, zabraniajcego ojca, nakazujcego milczenie cenzor \
czy wykadajcego prawo naucyciela -@"wsze wtaczamy wa-
~ emat 'urysdykc'i, jej skutki za okrelam mianem 0-
..,suszestwa. Wobec wadzy bdcej prawem, podmiot ukonsty-
tuowany jak podmiot prawa - "podlegy" prawu - jest kim,
kto sucha. Formalnej jednorodnoci wadzy, przejawianej we
78
Wola wiedzy
wszystkichjej instancjach, odpowiadaby u osobnika przymuszo-
nego - poddanego wobec monarchy, obywatela wobec pastwa,
.dziecka wobec rodzicw, ucznia wobec nauczyciela - generalny
ksztat podlegoci. Z jednej strony prawodawcza wadza, z dru-
gi j - posuszny podmiot.
od ogln tez, e wadza uciska seks, podobnie jak pod po-
jciem konstytutywnego prawa pragnienia, kryje sita sama do-
mniemana mechanika wad~Zdefiniowano j w sposb dziw-
nie ograniczony. Najpierw dfatego, e ma to by wadza uboga
w rodki, oszczdna w poczynaniach, monotonna w stosowanych
taktykach, pozbawiona pomysowoci i jakby skazana na wiecz-
ne samopowtarzanie. Nastpnie dlatego, e dysponowaaby jedy-
nie moc mwienia "nie". Nie bdc w stanie czegokolwiek ro-
dukowa zdolna wy cznie do 'ZD.QS maoarier, o a~aabt
siw istocie ant energi. Oto jej paradoksalna skuteczno: by
-niezdoln do czegokolwiekpoza zdziaaniem, aby ten, kto jej pod-
lega, by zeswojej strony niezdolny do czegokolwiek poza tym, co
pozwala mu ona zdziaa. Wreszciedlatego, e model takiej wa-
dzy byby z gruntu jurydyczny, skupiony na samym wypowiada-
niu prawa i na samym dziaaniu zakazu. Wszelkie odmiany pa-
nowania, podporzdkowania, ujarzmiania sprowadzayby si
ostatecznie do wymogu posuszestwa.
Dlaczegojurydyczna koncepcja wadzy przyjmujesitak atwo?
~ I~I laczego, w rezultacie, pomija siwszystko, co czyniobyj pro-
t ukc jnie efektywn, strategicznie bogat, pozytywn? S w
~ spoeczestwietakim jak nasze, spoeczestwie, w ktorym apara-
ty wadzy stak liczne, jej rytuay tak jawne, a instrumenty osta-
tecznie tak niezawodne, skd w tym spoeczestwie, z pewnoci
bardziej od innych skorym do wynajdywania subtelnych i prze-
nikliwychmechanizmw wadzy, wziasiowa tendencja do roz-
poznawania jej pod negatywn i mizern postaci zakazu? Po co
sprowadzono urzdzenia panowania do jedynej procedury zaka-
zujcego prawa?
\
Nasuwa sisamorzutnie generalna J ..ZYczna takt czna: wa-
mona cierplec p~ warunkiem, zam...askuJ swznaczc
IV. Urzdzenie seksualnoci
. J e' owo ~J est.Qro orcjonalne do iloci mechanizm ,
.akie , Czy cakowiciecyniczna wadza byaby moli
wa do zaakceptowania? Sekretno nie mieci siw jej przypad-
ku w rzdzienaduy, gdyjest nieodzowna dlajej funkcjonowa-
nia. Ito nie tylko dlatego, ewadza narzuca j tym, ktrych so-
bie poddaje, lecz bymoe rwnie dlatego, ei dla nichjest nie-I
odzowna. Nie zaakceptowaliby przecie wadzy, gdyby nie wi-
dzieli w niej zwykej granicy wytyczonej ich Qragnieniom pozo-
stawiajilcej nietknit czstkich wolnoci, choby nawet uszczu-
1110nej.~ynajmn.iej naszym sQoeczestwieogln orm mO-I
. iwoci zaakceptowania wadzy jest jej pojmowanie jako czyste-'
_go ograniczenia wolnoci. -
tIlieje.,Q moe o te u ac'a historycz . Wielkieinstytucje
wadzy rozwinite w redniowi z - onarc a aparaty pa-
stwowe- wydobyy siz ta mnogich, juz lstmejcych wadz, w'
pewnym stopniu im na przekr: wadz topornych, powikanych,
konfliktowych, zwizanych z bezporednim lub porednim wa-
daniemziemi, posiadaniem wojsk, paszczyzn, senioratemi wa-
salstwem. J eli wspomniane instytucje mogy sina nich zaszcze-
pi, jeli zdoay, wykorzystujc rozmaite taktyczne sojusze, uzy-
ska akceptacj, to dlatego, e uchodziy za instancje regulujce,
rozsdzajce, ustanawiay pord tamtych wadz porzdek, po-
wcigayje oraz dokonyway podziau wedug ustalonych granic
i hierarchii. Stojc oko w oko z licznymi cierajcymi sipotga-
mi, wielkieformy wadzy dziaay ponad tymi rnorodnymi pra-
wami jako prawna zasada o potrjnym charakterze: konstytuo-
way sijako jednolita cao, utosamiay wasnwolz prawem
i realizoway siza porednictwem mechanizmw zakazu i sank-
cji. Formua pax et iustitia oznacza - w funkcji, do jakiej pre-
tenduje - pokj rwnoznaczny metodzie zawieszeniaprywatne- ~t0-
go rozstrzygania sporw. W rozwoju inst tuc'i monarchicznej'~
_choEzio z pewnocio co cakieminnego ni o prosty i nies a-...tl..t r
ony gmach jurysdykcji. Taki by wszakejzyk wadzy, tak sa- - J
ma siebieprzedstawiaa i takle o mej SWlaec wo awa a ws Har
teoria prawa publicznego stworzona w sre niowleczu u o two-
80 Wola wiedzy
rzona na podstawie prawa rzymskiego. Prawo nie byo po prostu
oremzrcznieuywanymprzez monarchw; dla ustroju monar-
chicznego byo ono o emanani ania si i form umo-
liwiajcjego akceptacj. Od redniowiecza oczwslX,sprawo-
wanie wadzy w spoeczestwachzachodnie wyraa siwezmien-
nie poprzez prawo.
Zgodnie z tradycj sigajcXVII czyXIX wieku przyzwyczai-
limy sido sytuowania monarchicznej wadzy absolutnej po stro-
nie bezprawia i sobiepastwa, naduy, kaprysu, aski, przywile-
jw i wyjtkw oraz opartego na tradycji utrzymywania stanu
faktycznego. Zapominamy jednak przy tym o podstawowym ry-
siehistorycznym, o tymmianowicie, ~onarchie zachodnie pow-
stayjako systemy prawne, eznajdoway odbicie w teoriach pra-
wa i swojemechanizmy wadzy uruchamiay pod postaci prawa)
Z grubsza uzasadniony jest zapewnestary zarzut postawiony przez
Boulainvilliersa monarchii francuskiej, e posuya siprawem
i prawnikami, aby zniweczyprawa i poniy arystokracj. Roz-
wj monarchii i jej instytucji wprowadzi wymiar jurydyczno-po-
lityczny; nie 'est to bez wt ienia wymiar adekwatny do sposobu,
jaki wadza dzia~ dziaa; stanowi jednak kod wadz"'repre-
e1l! ! 1Mc ona sama za zaleca, by tak o niej mylano. Histona
monarchii oraz objcie dyskursem jurydyczno-politycznym po-
czyna i procedur wadzy szy w parze.
Ot pomimo wysikw wyodrbnienia jurysdykcji z instancji
monarchicznej i uwolnienia polityki od stanu jurysdykcji obraz
wadzy nie wyszed z ram opisanego systemu. Wemy dwa przy-
kady. W osiemnastowiecznej Francji krytyka instytucji monar-
chicznej nie godzia w ustrj jurydyczno-monarchiczny, lecz bro-
nia nieskaonego, rygorystycznego systemu jurysdykcji, ktry
by pozwala dziaa mechanizmom wadzy bez eksceswi odchy-
le; wystpowaa przeciwko monarchii, ktra wbrew wasnym
zapewnieniom bezustannie prawo przekraczaa i sytuowaa si
ponad prawem. Aeby monarchi potpi, wczesna krytyka po-
lityczna posuya sit sam myl prawnicz, ktra towarzy-
szya rozwojowi monarchii; nie zakwestionowaa jednak zasady,
IV. Urzdzenie seksualnoci
81
e formwadzy musi byprawo i ewadza zawszepowinna by
sprawowana pod jego postaci~ny rodzaj krytyki instytucji eo-
~znej pojawi siw wieku XIX..}J yato krytyka o wielebardziej
radykalna, zmierzaa bowiem nie tylko do wykazania, e wadza
lekceway normy prawne, ale usiowaa te uzasadni, ~~am sy:
wa 'est t lko sosobem rzejawiania si przemoc przy-
nosi korzy zaledwie niektrym i pod pozorem powszechnego
prawa dopuszcza dziaanie niesymetrycznej i niesprawiedliwej do-
minacji. ! Alei tym razem krytyka wyrasta z postulatu, by wadza
w swej istocie, i pod swidealnpostaci, sprawowana bya zgod-
nie z fundamentalnym prawem.
W gruncie.rzeczy,pomimo zmieniajcychsiepoki celw raz I
wadzy wci.inspirowany jest przez monarchi . W olit cz c
rozwaaniach .i anlizh. nigdy nie spada gowa krla. Std w
teorii wadzy nadal przywizuje siwag do problemw prawa
i przemocy, prawa i illegalizmu, woli i wolnoci, zwaszcza za
pastwa i suwerennoci (nawet jeli niedotyczy ju ona osoby su-
werena, lecz zbiorowoci). W wietle tych zagadnie mylenie o
wadzy obiera za punkt wyjcia nader swoist dla naszych spo-
eczestw formhistoryczn: opart na prawie monarchi. Swoi-
st, a mimo wszystko przejciow. Chocia licznejej formy prze-
trway i nadal jeszcze istniej, stopniowo przenikay do niej ca-
kiem nowe mechanizmy wadzy, nie dajce siprawdopodobnie
sprowadzi do postaci prawa. Zobaczymy wkrtce, epoczwszy
od XVIII wieku mechanizmy te zaczn przynajmniej czciowo
zagarnia ycie ludzi, ludzi pojtych jako yjce ciaa. I 'eli 'u- '-W
sdykcj! ...mogarzeczywiciesuy do wyobraania, w s osb b
bez wtpienia niepeny, wadzy nastawionej zasadniczo na dani- ""Y
ni mier, tojest ona cakowicierna o nowychpoczyna wa-
dzy, ktre ustaw zastpuj technik, prawo normalizacj, kar
kontrol, i urzeczywistniajsina poziomac 1 w sz a ac a e-
ko wyDlegajcyc poza pastwo l J ego aparaty. u od stuleci two-
rzymy typ spoeczestwa, w ktrymjurysdykcja coraz mniej suy
jako kod lub system reprezentacji wadzy. Coraz bardziej odda-
lamy siod panowania prawa - zaczynao siono cofaju wte-
6-Historia ...
82
Wola wiedzy
dy, gdy Rewolucja Francuska, a z ni wiek konstytucji i kodek-
sw zdaway sije zwiastowa na najblisz przyszo.
Tymczasem reprezentacja jurydyczna wci jeszcze oddziauje
na wspczesne analizy stosunkw midzy wadz a seksem. Pro-
blem nie polega jednak na tym c~~ra nienie jest wrogiem W a-
dzy, czy poprzedza ono prawo, jak to sobie zw kle wyobraamy:
czy te, przeciwnie, dopiero prawo je konstytuuje. Nie o to c~
dzi. Czymkolwiek byoby pragnienie, w adnym razie nie przesta-
jemy go ujmowa pod ktem stosunku do jurydycznej i dyskur-
sywnej wadzy, zerodkowanej na wypowiadaniu prawa. Przywi-
zalimy si do pewnego wyobraenia wadzy-prawa, wadzy-su-
werennoci, zarysowanego przez prawnikw i przez instytucj
monarchii. Trzeba si wyzwoli z tego wyobraenia, czyli z teo-
retycznego uprzywilejowania prawa i suwerennoci, jeli zamie-
rzamy analizowa wadz z punktu widzenia konkretnej i histo-
rycznej gry jej metod. IForz~ trzeba analityk wadzy, ktra nie
.--przyjmowaaby ju prawa za model czy J ucz. - -
Chtnie przyznaj, e ten projekt historii seksualnoci, czy ra-
czej seria studiw dotyczcych historycznych stosunkw wadzy
i dyskursu o seksie, jest projektem cyrkularnym w tym sensie, e
chodzi o dwa wzajemnie do siebie odsyajce zamierzenia. Spr-
bujmy si oby bez jurydycznego i negatywnego przedstawiania
wadzy, przestamy o niej myle w kategoriach prawa, zakazu,
wolnoci i suwerennoci: jak wwczas wypadnie analiza tego, co
w najnowszej historii dziao siz seksem, zaliczajcym sido rze-
czy pozornie najbardziej wzbronionych naszemu yciu i ciau? W
jaki sposb wadza do podchodzi, skoro nie przez prohibicj i
powstrzymanie? Dziki jakim mechanizmom, taktykom czy urz-
zeuimn? Uznajmy w zamian, e ju nieco bardziej pogbione
badanie pokazuje, i w spoeczestwach nowoytnych wadza nie
panowaa faktycznie nad seksem poprzez odwo ame o prawa i
suwerennoci. Zamy, e analiza historyczna wykae OD nosc
_ awdziwe "technologii" seksu, o wiele bardziej zoonej, nade
wszystko za ar Zlej ozytywn ' ni efekt "zabraniania". Czy
"teiiprzykadowy temat - a musimy uzna jego zasadnicze zna-
IV. Urzdzenie seksualnoci 83
czenie, poniewa tutaj, wyraniej ni gdzie indziej, wadza zdawa-
a si dziaa jako zakaz - nie narzuci nam odtd, w odniesieniu
do wadzy, zasad analizy nie wywiedzionych z systemu prawodaw-
stwa i formy prawa? ~Chodzi zatem rwnoczenie o to, aby przyj-
mujc inn teori wadzy stworzy inny szablon historycznego
- rozszyfrowywania i aby przygldajc si nieco otiej materiaowi
,,-
historycznemu zbliy si stopniowo do innej konce cji wadzy;
o to, by myle rwnoczenie o seksie bez prawa i o wadzy bez
krla.
2
Metoda
A zatem: by analizowa formacj pewnego typu wiedzy o seksie
nie w kategoriach represji lub prawa, lecz w kategoriach wadzy.
Co prawda, uycie sowa "wadza" moe prowadzi do pewnych ~
_nieporozumiec.Nieporozuri GOtyczcych e tosamoci for-roi
_my, jednoci. Mwic wadza, nie mam na myli "Wadz" jako vv.
_zespou instytucji i aparatw zapewniajcych poddanie obywate-
li danemu pastwu. Sowem tym nie oznaczam te sposobu ujarz- t- .
miania, ktry w przeciwiestwie do przemocy przybieraby form /~
reguy. Nie myl wreszcie o oglnym systemie panowania jedno-
.stki lub grupy nad innymi, ktrego skutki przenikayby dziki
sukcesywnym rozwidleniom cay organizm spoeczny. Analiza w
kategoriach wadzy nie powinna postulowa, w charakterze da-
nych wyjciowych, ani suwerennoci pastwa, ani formy prawa
czy globalnej jednoci panowania: s to raczej tylko jej postaci do-
celowe. W daJ t:..misi, e wadz_trzeba rzede ws~stkim pojmo-
wa ako wielo stosunkw siy immanentnych dziedzinie, w kt-
rej sizawizuj i ktrej organizaCj stanowi; gr, ktora w ro ze
ustawicznych walk i star l'rzeksztaca je, umacnia, odwraca; ze-
sp punktw oparcia dla wzajemnyc relaCjI llli zy tYIDIstosun-
kami, wskutek czego powstaj acuchy, lub system c~ te, od-
wrotnie, przesunicia i zwiastujce podzia sprzecznoci; w kocu
owocne strategie, ktrych oglna intencja lub inst tucjonalna kry-
)
84 Wola wiedzy
~a enia' si ost ar w astwow ch formu
raw s oeczn ch hegemonii, Warunku moliwoci wadzy, czy
te punktu widzenia pozwalajcego uczyni zrozumiaym jej dzia-
anie w najbardziej nawet "peryferyjnych" przejawach, a take wy-
korzysta jej mechanizmy w charakterze szablonu rozumienia po-
la spoecznego, nie naley si doszukiwa w uprzednim istnieniu
jakiego centralnego orodka, jedynego ogniska suwerennoci, z
ktrego promieniowayby formy pochodne, Mam tu do cz nie-
nia z chom m od lebiem stosunkw si ,ktrych nierwnoc
bez przerw): manifest ie wadz, zawsze iednak lo alni! ) niesta,
Wszechobecno wadzy nie oznacza jej przywileju przegrupowy-
wania wszystkiego w ramach swej niezomnej jednoci; polega na
wytwarzaniu siw kadej chwili i w kadym punkcie, czy raczej we
wszelkiej midzy punktami relacji. Wadza jest wszdzie -,nie dla-
tego, e wszystko obejmuje, ale dlatego, e zewszd si wyania,
"Ta" wadza za, jej trwao, powtarzalno, bezruch, samood-
twarzanie stanowi jedynie caociowy wynik tamtych zmiennych,
.J o! )- zazbiania sikadej z nich~ kiwaniu kolejnego utrwalenia,
....:A .t -z-pewlloci warto by nominlistl! ,: adza nie jest ani instytucj,
~ ani struktur ani cz 'ko' otg; 'est nazw uyczan zo-
onej sytuacji strategicznej w danym sQoeczestwie:-- -
_Czyoy zatem iialeao odwrci formu i powiedzie, e poli-
t ka rwnaSl wOJ nie-proWadzonej innymi rodkami? J eli zaIezy
nam na utrzymaniu dystansu midzy wojnapolityK, powinni-
my, by moe, przyj tez, i wielo stosunkw siy daje siko-
dowa - czciowo, nigdy w caoci - pod postaci bd "woj-
ny", bd "polityki", Te dwie rne strategie (zawsze jednak sko-
re do przechodzenia jedna w drug) su integracji niezrwnowa-
onych, niejednorodnych, nietrwaych, napitych stosunkw siy,
Obrawszy ten kierunek, moemy wysun wiele hipotez:
- e wadza nie jest czym, co sizdobywa, wydziera lub dzie-
li, czym, co si trzyma w garci lub wypuszcza;. wadza dziaa,
poczynajc od niezliczonych punktw, 'est gr nieegalitarnych
_ i zmienll-ycb ~l.Osllnkfuy;
- e stosunkLwadzy nie sytuuj si na zewntrz relacji l! ne-
IV, Urzdzenie seksualnoci 85
roceswekonomiczn ch relacii oznawcz ch, stosun-
.-! \.! .J .D-~'.QSM.W..I.lycji Leczs~c nich immanentne; stanowi bez-
porednie skutki odziaw, nierwnoci oraz dyspro orcji tam
zachodzcych, a zarazem s wewntrzgYll! warunkami t);:chzr-
nicowa; stosunki wadzy nie stanowi nadbudowy penicej po
"prostu rol prohibicji lub dozwolenia; tam dzie wyst uj, pe-
ni r orednio twrcz ' -
- e wadza och zi dol, to znaczy, e u rde relacji
wadzy nie istnieje, niczym oglna matryca, binarna, powszech-
na opozycja panujcych i poddanych, ktra to dwoisto odbija-
aby si echem od gry do dou, sigajc coraz wikszych grup,
wreszcie za samych podwalin organizmu spoecznego, Trzeba
raczej przypuszcza, e wielorakie stosunki siy wyksztacajce
si i dziaajce w aparatach produkcyjnych, rodzinach, zamkni-
tych grupach czy instytucjach su za podstaw rozlegym efek-
tom rozwarstwienia przenikajcego cae spoeczestwo, Z nich to
wybiega linia generalnej siy wywoujcej, to znw usuwajcej
lokalne tarcia, ktre z kolei wpywaj oczywicie na siebie i przy-
czyniaj sido nowych podziaw, uszeregowa, ujednolice, po-
rzdkw Sr~'nych, uzgodnie, Wielkie dominac'e s he emonicz-
..J lymiGkutkami ci podtrzymyygj; mi grzez te wanie tarcia; ~
- e s osunki..wadzy mai zarazem charakter intencjonalny .~~
i niesubiektywn , Nie dlatego jednak daj si odczytac, iby sta--~ - ,
nowiy skutek dziaania pewnej instancji, ktra by je "tumaczy-I. 'l.-i.\.t.
a", lecz dlatego, e s na wskro wyrachowane: adn., wadza nie
,ob~a si bez zamiarw i celw - co nie oznacza, e jest wyni-
kiem wyboru czy decyzji jednostki, Nie rozgldajmy si za szta-
bem generalnym, ktry by jej nadawa racjonalny kierunek; ani
kasta rzdzca, ani zespoy kontrolujce aparaty pastwowe, ani
odpowiedzialni za podejmowanie najwaniejszych decyzji ekono-
micznych nie zawiaduj ca sieci wadzy funkcjonujcej w spo-
eczestwie (i przez ktr ono funkcjonuje), Rac'onalno wadz
Q racjonalno taktyk czsto zaznaczajcych si dobitnie na pe-
_wnym ograniczonym szczeblu - okalny cynizm waozy - zaz-
_biajcych si, krzewicych, gdzie indziej znajdujcycli RO or
86 Wola wiedzy
i przeznaczenie, szkicujcych w kocu caociowe urzdzenie. Lo-
gika jest tu jeszcze zupenie jasna, zamiary klarowne, a jednak
zdarza si, e nie ma nikogo, kto by je obmyli, i tylko niewielu
je formuuje: ~ n charakter wielkich anonimowych
strategij, prawie niemych, koordynujc ch haaliwe takt ki kt-
~clt, w nala~y" lub or czyciele nie zawsze s hipokrytami;
, { - e tam, gdzie jest wadza, istnieje te opr i e pomimo to,
~, a raczej wskutek tego, nigdy nie znajduje sion na zewntrz w a:-
~dzy. Czy trzeba wic powiedzie, ejestemy koniecznie "we" wa-
dzy, e nie moemy sijej "wymkn", e nie ma wobec niej ab-
solutnego zewntrza, gdy nieodzownie podlegamy jej prawu?
Lub e, skoro historia jest chytroci rozumu, sama wadza jest
chytroci historii - tym, kto zawsze wygrywa? Nie dostrzegali-
bymy wwczas cile relacyjnego charakteru stosunkw wadzy.
Istniej one wycznie jako funkcja wieloci punktw oporu, kt-
re, w relacjach wadzy, peni rol przeciwnika, celu, podpory, upu
do zdobycia ...Ie-pun t o oru obecne s wszdzie w sieci wadzy.
Nie istnie e wi c w stosunku do wadz j e d n o miejsce wielkiej
.Odmcwy- dusza.buntu, ognisko wszelkich rebelii, czysterewo-
luc .ne rawo. S natomiast m..! l o g i e_punkty oporu rniCe
si gatunkowo: moliwe, konieczne, nieprawdopodobne, sponta-
niczne, dzikie, samotne, zgrane, pezajce, gwatowne, nieubaga-
ne, skore do przetargw, interesowne lub ofiarne; z definicji istnie
mog tylko w strategicznym polu relacji wadzy. ie.oznacza to
wszake e stanowi jedynie przeciwwag, wklse znami, two-
rzce w stosunku do zasadniczej dominacji zawsze ostatecznie
biern skazany na nieskoczon porak rewers. Opory nie wy-
wodz si z kilkii lie erogemcznych pierwiastkw, lecz nie s~te
przynt cz nie s enion obietnic. W stosunkach wadzy s
ich in~ wyrazem, wpisanym w nie jako niezniszczalny korelat.
Przeto i one rozprzestrzeniaj si nieregularnie: punkty, wzy,
ogniska oporu rozsiane s w sposb mniej lub bardziej zagszczo-
ny w czasie i przestrzeni, niekiedy zdecydowanie urabiajc grupy
lub jednostki, to znw rozpalajc niektre miejsca w ciele, niekt-
re momenty w yciu, niektre rodzaje postaw. Byyby to radyka-
IV. Urzdzenie seksualnoci
87
ne rozamy? Binarne i zwarte podziay? Czasami. Najczciej ma-
my jednak do czynienia z ruchomymi i przejciowymi punktami
oporu, ktre przemieszczaj rozwarstwienia spoeczne, rozbijaj
i przegrupowuj wsplnoty, naznaczaj swoim znamieniem indy-
widua przez ich odcicie i nowe wymodelowanie, krelc w nich,
w ich ciaach i duszach, nie dajce siwymaza regiony. Podobnie
jak sie stosunkw wadzy ~twarza na koniec gst tkank prze- ~
nikajc aparaty i instytucje, lecz nie lokalizuje siw nich dok a - ~
nie tak samo roiowisko punktw oporu przenika do warstw spo-
eczn ch i ednoste Z pewnoci strategiczny kod owych punktw
_oporu umoliwia rewolucj, na podobnej zasadzie, na jakiej pa-
stwo wspie~ na instytucjonalnej integracji stosunkw wadzy
W tym wanie polu stosunkw siy podj trzeba analiz me-
chanizmw wadzy. J est to sposb na wyminicie systemu Suwere-
na-Prawa, ktry od tak dawna fascynowa myl polityczn. rzy-
pomnijmy Machiavellego, jednego z nielicznych, ktrzy o wadzy
Ksicia myleli w kategoriach stosunkw siy (na tym niewtpli-
wie polega skandal jego "cynizmu"): moe powinnimy pj o
krok dalej, oby si bez postaci Ksicia rozszyfrowa mechaniz-
my wadzy, obierajc za punkt wyjcia immanentn dla tych sto-
sunkw strategi.
Powracajc do seksu i dyskursw o jego prawdzie, nie zastana-
wiajmy si wic, jak i dlaczego w danej strukturze pastwowej
wadza musi koniecznie wprowadza wiedz w tym przedmiocie.
Ani jakiej caociowej dominacji suya ujawniana od XVIII wie-
ku troska o produkowanie o seksie prawdziwego dyskursu. Ani
te, jakie prawo stanowio o prawidowoci seksualnego zachowa-
nia, a zarazem o susznoci odnoszonych do wypowiedzi. Postaw-
my kwesti inaczej; jakie najbardziej bezporednie, najbardziej 10-
...kalnestosunki wadzy dziaaj w takim to a takim typie dyskursu
_o seksie, w takiej formie wydobywania prawdy, ktra to forma
.wystpuje historycznie i w okrelonych miejscach (wok ciaa
dziecka, w zwizku z seksualnoci kobiec, z okazji praktyk u-
88 Wola wiedzy
trudniajcych zapodnienie itp.)? W jaki sposb umoliwiaj one
tego rodzaju dyskursy i, na odwrt, wjaki sposb dyskursy te mo-
gim suyza podpor? J ak modyfikuje sigra stosunkw wa-
dzy w ich realizacji - wzmacnianie jednych, a osabianie innych
czonw, skutki oporu, sposoby ich zaegnywania- tak, e nigdy
nie zaistnia raz na zawszeustalony typ podlegoci?J ak stosunki
wadzy zachodz na siebie, zgodnie z logik globalnej strategii,
ktra przybiera retrospektywnie ksztat jednolitej woluntarystycz-
nej polityki seksu? W sumie, zamiast odnosi do jedynej formy
wielkiej Wadzy najniklejsze choby gwaty dokonywane na sek-
sie, wszelkiepodejrzliwe na niego spojrzenia, wszelkiezastawiane
n~liwo jego poznania puapki...J lmiemylepi,j pc~
-produkcj dysk~sw o seksie w golu wielorakich i zmienn ch
stosun w wadz.
PrO'Wadzito do ustanowienia, na prb, czterech regu. Nie
traktujmy ich jednak jako imperatyww metodologicznych, co
najwyej sto ostrone zalecenia.
GA IMMANENC;)
Nie sdmy, e istniejejaka dziedzina seksualnoci tworzca
przedmiot bezinteresownego i swobodnego poznania naukowe-
go, na ktr wszakewpywajmechanizmy prohibicji okrelone
I
ekonomicznymi lub ideologicznymi wymogami wadzy. Seksual-
~ -1! .O dlatego ukonst tuowaa sijako dziedzina bada, estosun-
~ . cz ni . moli~ przedmiotem poznani . I na od- ~
wrt wadza dlatego moga j wzi na cel, e techniki wiedz i
procedury yskursu do tego sinadawaY.TecliniKiwiedzy i stra-
tegie wadzy nie s wobec siebie zewntrzne, nawet jeli peni
waciwesobie role i okrelaj siwzajemnie dziki temu zrni-
cowaniu. Za unkt ~jcia obieramy wic zjawiska, ktre mo-
na by nazwa "lokalnymi ogniskami" wadzy-wiedzy:~kad
stosunki midzy spowiednikiem a penitentem albo midzy osob
wierzca przewodnikiem duchowym. W tym przypadku, w imi
ujarzmienia "zmysowoci", rne postacie dyskursu - rachu-
IV. Urzdzenie seksualnoci 89
nek sumienia, dociekania, wyznania, interpretacje, rozmowy -
staj siswego rodzaju skrztnymi nosicielami form ujarzmienia
i schematw poznawczych. Innym "lokalnym ogniskiem" wadzy-
-wiedzy stao si, zwaszczaod XVIII wieku, ciao nadzorowane-
go dziecka, otoczonego w koysce,ku i pokoju rodzicami, nia-
kami, sub, pedagogami, lekarzami - koem bacznych obser-
watorw, ledzcych najmniejszeprzejawy jego seksualnoci.
2. REGUY CIGYCH ZMIAN
Nie pytajmy, kto w okrelonym przez seksualno porzdku
dziery wadz (mczyni, doroli, rodzice, lekarze), a kto jest
jej pozbawiony (kobiety, modzie, dzieci, chorzy...). Ani kto ma
prawo do wiedzy, kogo za utrzymuje siw przymusowej igno-
rancji. Szukajmy raczej schematu modyfikacji wprowadzanych
rzez grstosunkw siy. "Dystrybucje wadzy", "przywaszcze-
nia wiedzy" przedstawiaj zawszewycinki procesw bd to ku-
mulacji siy w elemencienajmocniejszym, bd to odwrcenia sto-
sunku, bd to jednoczesnego wzrostu po obu stronach. Powi za-
.nia wadzy-wiedzy nie szastanymi formami podziau, lecz "ma-
trycami przeksztace". W XIX wieku utworzony wok dziecka
i jego seksualnoci zesp ojca, matki, wychowawcy, lekarza pod-
lega nieustannym zmianom, cigymprzesuniciom, a jednym z
najbardziej spektakularnych tego rezultatw stao si osobliwe
odwrcenie: podczas gdy na pocztku seksualno dziecka pro-
blematyzowana bya w stosunku, jaki zawizywa sibezpored-
nio midzy lekarzem a rodzicami (porady, zalecenia nadzoru,
przestrogi na przyszo), to ostatecznie, w stosunku psychiatry
do dziecka, pod znakiem zapytania postawiona zostaa seksual-
no samych dorosych.
3. REGUA PODWJ NEGO UWARUNKOWANIA
adne "lokalne ognisko", aden "schemat transformacji" nie
mogyby funkcjonowa, gdyby przez kolejnezazbienianiewpisa-
90
Wola wiedzy
y siW kocu W strategi caoci. I odwrotnie, adna strategia nie
mogaby zagwarantowa globalnych skutkw, gdyby nie wspiera-
a sina precyzyjnych i delikatnych zwizkach, ktre nie okrela-
j jej dziaania i konsekwencji, lecz su w charakterze podpory
i punktu zaczepienia . Nie-nastpuje.midzy nimi przerwanie cig-
o' . . rz adku dwch rnych poziomw (mikro=-rIDa-
kroskopowego );-ID~s..te jednorodne GakdY'by jeden z pozio-
mw by tylko powikszon projekcj lub miniaturyzacj drugie-
Q)~na~t' raczej mys e o podwjnym uwarunkowaniu: sttat~i
przez specyfik moliwych taktyk oraz taktyk przez strategiczn
otoczk umoliwiajc ich funkcjonowanie. W ten sposb ojciec
rodziny nie jest "reprezentantem" pastwa lub suwerena, a pa-
stwo lub suweren nie s projekcj ojca w innej skali. Rodzina nie
odtwarza spoeczestwa ani ono jej nie imituje. Natomiast urz-
dzenie rodzinne, wanie przez sw odrbno i odmienno od
innych mechanizmw wadzy, mogo zosta }Y~ko z stane jako )
uzasadnienie dla maltuzjaskiej teorii urodzin, zapdw popula-
cyjnych, poddania seksu medycynie i naznaczenia psychiatrycz-
nym pitnem jego form nie skierowanych na podzenie.
4. REGUA TAKTYCZNEJ POLIWALENCJ I DYSKURSw
Nie powinnimy analizowa wypowiedzi o seksie jako zwykej
paszczyzny rzutowania tych mechanizmw wadzy. Wadza i wie- <-
Lrdla' dochodz o swe o okres ema w ys urSl. tego te powo- 9
J .N " -r du dyskurs pojmowa naley ja o seri mecigych segmentw,
ktrych taktyczna funkcja nie jest ani jednolita, ani staa. Mwic
cilej, nie wyobraajmy sobie, ze wiat dyskursu dzieli sina dys-
J kurs akceptowany i dyskurs odrzucony albo dominujcy i zdomi-
nowany; uznajmy go za wielo dyskursywnych elementw znaj-
dujcych zastosowanie w rozmaitych strategiach. Trzeba przy-
wrci taki wanie rodzaj dystrybucji, wraz z tym, co w nim wy-
raone i zatajone, wraz z jego narzuconymi i zakazanymi wypo-
wiedziami, przypuszczalnymi wariantami i skutkami, rnicujcy-
mi sizalenie od osoby mwicego, jego udziau we wadzy, insty-
IV. Urzdzenie seksualnoci 91
tucjonalnego kontekstu, w jakim jest osadzony; a take z wszelki-
mi przesuniciami i spoytkowaniem identycznych formu w prze-
ciwnych celach Pod nie-j emilczenia d skurs nie s raz
na zawsze poddane wadzy lub przeciwko niej obrcone. Zaoy
trzeba istnienie zoonej i niestabi neJ g ,W oreJ nys urs sta-
nowi moe zarazem instrument i skutek wadzy, lecz taKze prze-
szkod, zawad, punkt oporu i zapowied opozycyjnej strategu.
Dyskurs przenosi i produkuje wadz; umacnia j, lecz take pod-
-rriinowuje:-Oaraa, zmikcza i sprzyja jej tamowaniu. Tak samo
przemilczenie i sekret chroni wadz, ugruntowuj jej zakazy, ale
rozluniaj rwnie jej uchwyt i robi miejsce dla mniej lub bar-
dziej jawnej tolerancji. Wemy, na przykad, pod uwag histori
zjawiska, traktowanego jako szczeglnie wymowny, ciki grzech
przeciwko naturze. Niebywaa dyskrecja tekstw dotyczcych
sodomii, kategorii zaiste mtnej, niemal powszechna powcig-
liwo sowa w tym przedmiocie, dugo dopuszczay podwjne
dziaanie: skrajn surowo, z jednej strony (jeszcze w XVIII wie-
ku sodomit czeka stos, przeciw czemu do poowy wieku nie pod-
nis si ani jeden gos protestu), i szeroki zakres pobaliwoci,
z drugiej (wniosek wysnuty porednio ze sporadycznoci wyro-
kw sdowych, bardziej bezporednio wynikajcy za z niekt-
rych wiadectw o mskich stowarzyszeniach, jakie mogy dziaa
warmii lub na dworach). Ot~jawienie siw XIX wieku - w
psychiatrii, prawodawstwie, a take literaturze - caej serii wywo-
dw o rodzajach i podrodzajach homoseksualizmu, inwersji sek-
sualnej, pederastii, "psychicznego hermafrodytyzmu" sprzyjao
bez wtpienia bardzo silnemu rostowi spoecznej kontroli nad
tym obszarem "perwersyjnoci" razem jednak spowodowao
to powoanie dyskursu "zwrot ego": homoseksualizm zacz prze-
mawia we wasnym imieniu, rewindykowa swoj legalno lub
"naturalno", czsto posugujc si nawet sownictwem i termi-
nami, za pomoc ktrych dyskwalifikowaa go medycyna Nie jest
tak, e po jednej stronie sytuuje sidyskurs wadzy, po rugiej za
dyskurs mu przeciwny. Dyskursy s elementami lub taktycznymi
ugrupowaniami w polu stosunkw siy;jdna..strategi.a..pomieci
92 Wola wiedzy
moe rne, nawet s rzecznedyskursy; mog te one w nie zmie-
nionym ksztacie kry midzy przeciwstawnymi strategiami.
Nie ma powodu docieka, z jakiej milczco zaoonej teorii wy-
pywajdyskursy o seksieani jakie moralne podziay wprowidza-
j bd reprezentuj ideologi- panujc czy zniewolon~ze-
ba je natomiast bada na dwch poziomach ich taktycznej pro-
duktywnoci (jakiez nich wynikajwzajemneskutki wadzy i wie-
dzy) oraz strategicznej integracji (jaka okoliczno i jaki stosunek
si czynije
2
'ezbdnymi w takim bd innym epizodzie rozmai-
tych zmaga). sumiechodzi o zwrot w stron takiej koncepcji
wadzy, w k orej uprzywilejowanieprawa zastpuje siwidzeniem
celu, uprzywilejowanie zakazu widzeniem taktycznej skuteczno-
ci, uprzywilejowanie wadzy suwerena analiz wieloaspektowe-
go i ruchomego pola stosunkw siy, gdziewytwarzaj siglobal-
ne, lecz nigdy cakowicietrwae stosunki dominacji. Nie tylewif
model prawa, ilemodelstrategiczn . Co wcale ie nika zes e-
kulaty'wnego wyboru lub teoret cznej referencji, ale ze-stanu
faktycznego do odstawowych cech spoeczestwzachodnich za-
t> licza' bowiemsto niowe rzekadanie na kod wadzy po itycz-
nej stosunkw si, ktre dugo wyraay.sigwnie we wszelkie-
o t u wojnach.
3
Domena
Nie naley opisywa seksualnoci jako krnbrnego popdu, z
natury obcego, z koniecznoci za nieposusznego wadzy, ktra
zeswej strony usiujego okiezna, co niezawszejej siudaje. Sek-
sualno . st raczej szczeglnieintensywnym miejscemzbienoci
relacji wadz : nu zy mzczyznami a kobietami, modymi asta-
rymi, rodzicami a potomstwem, wychowawcami a uczniami, du-
chownymi a wieckimi, administracj a ludnoci. W powiza-
niach wadzy seksualno nie stanowi elementu najbardziej opor-
nego, zalicza si raczej do czynnikw obdarzonych najwiksz
IV. Urzdzenie seksualnoci 93
instrumentalnoci: okazuje sipoyteczna w wikszoci manew-
rw, moe by stosowana jakoJ -unkt oparcia i wizado najroz-
maits ch strate 'i. - --
Nie ma jednej globalnej strategii, wanej dla caego spoecze-
stwa i jednakowo oddziaujcej na wszystkieprzejawy seksu. Na
przykad pogld, e czsto starano siza pomoc rnych rod-
kw sprowadziseksdo funkcji reprodukcyjnej, do heteroseksual-
nej i dojrzaej postaci oraz do legalnegomaestwa, nieuwzgld-
nia wieloci celowych de, wielorakich sposobw wdraanych
przez politykseksualndotyczcobu pci, rnych grup wieko-
wl':.h i odmiennych klas spoecznych.
~zy pierwszympodejciu wyodrbni moemy, jak sizdaje,
ztery gwne strate iczne zes o ktre oczwsz od XVIII \
_wieku tworz w zwi zku z seksems ec ficzneurzdzenia wiedzy
i wadzy:'S:o prawda, nie narodziy siwwczas o razu, zyskay
jednak I(oherencj; w porzdku wadzy osigny skuteczno,
w porzdku wiedzy za wydajno, co umoliwia ich wzgldnie
utonomiczny opis.
1 H i s t er y z acj a c i a a k o b i et y: potrjny proces, w kt-
rym ciao kobiety analizowano - kwalifikowano i dyskwalifiko-
wano - jako ciao na wskro przesyconeseksualnoci; w ktrym
wcignito je w obszar praktyk lekarskich, wskutek skojarzenia
go z nieodczn ode jakoby patologi; w ktrym, na koniec,
wskazano najego organicznwiz organizmemspoecznym(kt-
remu powinno gwarantowa prawidow podno), przestrzeni
rodzinn (w ktrej winno sista substancjalnymi funkcjonalnym
elementem) i yciemdzieci (ktre produkowao i na mocy biolo-
gicznej odpowiedzialnoci winno je ochrania w caym okresie
wychowawczym): Matka i jej negatyw - "kobieta nerwowa" -
stanowi najbardziej widoczn oznak tej histeryzacji.
" " 2-) P ed ago gi z acj a sek su d z i ec i: podwjne twierdzenie,
eprawie wszystkiedzieci oddaj siaktywnoci seksualnej lub s
do niej zdolne i eta niepodana aktywno, "naturalna" i zara-
zem "przeciwna naturze", pociga za sob zarwno fizycznejak
moralne, zbiorowe jak i indywidualne niebezpieczestwa; dzieci,

You might also like