You are on page 1of 646

1

2
YWOTY I POGLDY SAWNYCH FILOZOFW
KSIGA PIERWSZA
Pocztek filozofii,
oglna charakterystyka i podzia.
Mdrcy



















3
PROLOG
Powiadaj niektrzy, e filozofia narodzia si u ludw
barbarzyskich. Jako dowd przytaczaj perskich magw,
babiloskich czy asyryjskich Chaldejczykw, indyjskich
gymnosofistw oraz celtyckich i galackich druidw i
semnotew
1
, o ktrych Arystoteles mwi w pimie O magii
2

i Sotion w XXIII ksidze Sukcesji
1
Magami nazywano kapanw medyjskich i perskich. Chaldejczykami
nazywali si kapani babiloscy, znani ze swej uczonoci, zwaszcza w
dziedzinie astronomii i astrologii. W Rzymie mianem Chaldejczykw
(Chaldaei) okrelano w ogle astrologw i stawiaczy horoskopw.
Pocztkowo Chaldejczycy oznaczali lud semicki, ktry przybywszy z Armenii
do poudniowo-wschodniej Babilonii zaoy pierwotne pastwo babiloskie.
Pozbawieni nastpnie wadzy politycznej, Chaldejczycy tworzyli kast
kapanw. Gymnosofistami (), czyli nagimi mdrcami",
nazywano anachoretw bramiskich w Indiach. Pdzili oni ywot nago w
lasach, na rozmylaniach i praktykach religijnych. Druidzi byli kapanami,
a jednoczenie wojownikami, nauczycielami i sdziami celtyckimi w Galii.
Du rol odgrywali rwnie w Galacji, pniejszej prowincji rzymskiej w
Azji Mniejszej, w ktrej w III w. p. n. e. osiedliy si plemiona galickie. Po
grecku nazywano druidw semnoteami () czyli czcigodnymi i
boskimi".
2
Pismo O magii () tutaj i w innych miejscach (I 8 i II 45,,Diogenes
Laertios zapewne niesusznie przypisuje Arystotelesowi. W sowniku Suidasa
(Suda) jako autor wymieniony jest perypatetyk Antystenes z Rodos (II w. p. n.
e.). Sam Diogenes, wyliczajc niej (V 21 nn.) pisma Arystotelesa, nie
umieszcza w wykazie pisma O magii.
4
filozofw
1
. Powouj si te na to, e Mochos
2
by
Fenicjaninem, Zamolksis
3
Trakiem, Atlas
4
za
Libijczykiem. Egipcjanie za twrc filozofii uwaaj
Hefajstosa,
1
Sotion z Aleksandrii, aleksandryjski perypatetyk z III/II w. p. n. e., by
autorem pisma w trzynastu ksigach (por. wstp).
Diogenes Laertios, ktry korzysta w znacznej mierze z jego dziea, ale nie
bezporednio mylnie pisze tutaj i niej (I 7) o ksidze XXIII (zamiast XIII,
jako e dzieo Sotiona miao tylko 13 ksig). Sotion by te autorem pisma o
Szydach Timona z Fliuntu. Wydaje si, e od niego pochodzi (przejty przez
Diogenesa) podzia filozofii greckiej na szkol josk i italsk. W dziele O
sukcesjach filozofw Sotion przedstawia kolejnych filozofw danej szkoy
jako bezporednich kontynuatorw. Na jego informacjach o filozofach
pozagreckich opiera si porednio Klemens Aleksandryjski w Stromatach (I
71).
2
Mochos legendarny mdrzec fenicki.
3
Zamolksis (take: Samolksis i Zalmoksis), prawodawca Getw,
Scyta lub Trak z pochodzenia, mia y w poowie VI w. p. n. e.
Wspomina o nim Platon w Charmidesie (156 i 158) jako o trackim krlu-
cudotwrcy, niezwykym lekarzu, ktry zna tajemnic niemiertelnoci.
Herodot (IV 95) opowiada, e Zamolksis by pierwotnie niewolnikiem
Pitagorasa na Samos; po wyzwoleniu wrci do ojczyzny, gdzie szerzy
kultur hellesk i wiedz, ktrej naby u Pitagorasa. Naucza mia te o
niemiertelnoci duszy i eby dowie Getom prawdziwoci tej nauki
wybudowa sobie potajemnie mieszkanie pod ziemi, w ktrym ukrywa si
przez trzy lata. Geci sdzili, e umar, tote kiedy pojawi si znowu wrd
nich po trzech latach, uwierzyli, e zmartwychwsta. Herodot odnosi si do
mitu Zamolksisa sceptycznie i uwaa go albo za szalbierza, albo za posta
fikcyjn. Diogenes nie nawizuje tu do informacji Herodota, a nawizaby
niewtpliwie, gdyby korzysta z Herodota bezporednio, poniewa byby to
dla jeszcze jeden dowd greckiego pochodzenia filozofii (jako e Zamolksis
wiedz sw zdoby u Greka Pitagorasa).
4
Chodzi o mitycznego Atlasa, syna Tytana Japeta. U Platona
(Kritiasz 114) Atlas wystpuje jako pierwszy krl Atlantydy. U Diodora z
Sycylii (IV 27, 2) Atlas jest uczonym astronomem i ta interpretacja bya
powszechna w pniejszej racjonalistycznej egzegezie mitw.
5
ktry wedle ich tradycji by synem Neilosa
1
, a za
jej pierwszych reprezentantw kapanw i pro-
rokw egipskich. Od tego czasu do panowania Ale-
ksandra Macedoskiego [336323 p. n. e.] upyny
2
48863 lata; w okresie tym byy 373 zamienia soca
i 832 zamienia ksiyca.
Od epoki magw, z ktrych pierwszym by Pers
Zoroaster
2
, do zdobycia Troi
3
upyno jak mwi
platonik Hermodoros w pimie O naukach
4
5000
lat. Natomiast Lidyjczyk Ksantos
5
podaje, e Zoro-
aster y 6000 lat przed wypraw Kserksesa [480 p. n. e.],
a w okresie od wyprawy Kserksesa do podbicia Persji
przez Aleksandra
6
dziaali jeszcze kolejno magowie:
Ostanas, Astrampsychos, Gobrias i Pazates.
Ale ludzie, ktrzy tak twierdz, nie zdaj sobie
3

1
Hefajstos, w mitologii greckiej syn Zeusa i Hery, przez Egipcjan
by czczony jako syn Neilosa (Nilu), a wnuk Okeanosa (Oceanu).
2
Zoroaster (Zaratustra), perski reformator religijny, twrca mazdeiz-
mu, y prawdopodobnie na pocztku pierwszego tysiclecia p. n. e. Grecy
uwaali go bezpodstawnie za krla Baktrii. W Dawnej Akademii
umieszczano go na tysic lat przed Platonem. Pierwsze informacje
o Zoroastrze i nauce magw poda Eudoksos z Knidos, znakomity
grecki matematyk i astronom z IV w. p. n. e., a od niego przej je
Platon i Dawna Akademia, w ktrej Zoroaster czczony by jako staro-
ytny mdrzec.
3
Zdobycie Troi staroytni datowali na r. 1184 p. n. e.
4
Hermodoros by bezporednim uczniem Platona. Pisma jego za-
giny.
5
Ksantos z Lidii, syn Kandaulcsa, y w V w. p. n. e. By autorem
dziea o historii i geografii swej ojczyzny pt. (w 4 ksigach),
z ktrego korzystali Eratostenesi Dionizjos z Halikarnassu. Przez Grekw
by uwaany za poprzednika Herodota. Napisa rwnie rzecz o magach
pt. i ywot Empedoklesa. Wszystkie jego pisma zaginy.
6
W r. 331 p. n. e., po zwyciskiej bitwie pod Gaugamel, w ktrej
Aleksander Macedoski pokona Dariusza III.
6
sprawy z tego, e przypisuj barbarzycom osigni-
cia bdce w rzeczywistoci osigniciami Grekw
i e od Grekw zaczyna si nie tylko filozofia, ale
w ogle rodzaj ludzki. Wszake Ateczykiem by
Muzajos
l
a Tebaczykiem Linos
2
.
Muzajos by synem Eumolposa. On to by auto-
rem pierwszej teogonii i pierwszego opisu nieba.
Twierdzi, e wszystko powstao z jednego [tworzywa]
i z powrotem si na to jedno [tworzywo] rozkada
3
.
Muzajos umar w Faleronie
4
, a na grobie jego wyryty
jest napis:
W ziemi faleroskiej, pod lym oto nagrobkiem,
spoczywa martwe ciao Muzajosa, syna Eumolpowego.
1
Muzajos (, Musaeus), mityczny poeta i muzyk, czczony
szczeglnie w Attyce. By cile czony w mitologii z Orieuszem, ktrego
mia by ju to synem i uczniem, ju to mistrzem. On to mia wprowadzi
do Attyki misteria eleuzyskie. Wedle innej tradycji Muzajos by uczniem
Linosa. Matk jego miaa by Selene, a ojcem Eumolpos lub Antifemos
(oba imiona oznaczaj poetw-muzykw). Muzajos mia posiada dar
wieszczenia i leczenia si swej muzyki. W staroytnoci kryy liczne
apokryficzne przepowiednie i poematy, przypisywane Muzajosowi.
2
Linos, mityczny muzyk i poeta, bohater wiciu legend. Uwaany
by za syna ju to Apollina i Psamate, krlewny argolidzkiej, ju to
Amfimarosa i jednej z Muz, ju to jak przyjmuje Diogenes Hermesa
i Muzy Uranii (opiekunki astronomii). Linosowi przypisywano wyna-
lezienie rytmu i melodii, a take alfabetu greckiego, ktry on to mia
przerobi z alfabetu fenickiego. W epoce klasycznej pod imieniem
Linosa znane byy liczne poematy filozoficzne i mistyczne. Linos mia
zgin tragicznie, w jednej wersji (tej, ktra czynia go synem Apol-
lina) rozszarpany przez psy, w innej wersji (tej, wedle ktrej by
synem Amfimarosa) zabity przez Apollina za to, e mia z nim rywa-
lizowa w sztuce piewu.
3
A wic podobnie jak Tales, tylko e nie wiemy, czym owo two-
rzywo byo dla Muzajosa.
4
Faleron by portem Aten.
7
Od ojca Muzajosa, Eumolposa, wywodz swe imi atescy
Eumolpidzi
1
.
Linos by, jak mwi, synem Hermesa i Muzy Uranii.
Napisa kosmogoni poemat o powstaniu wiata,
o obiegu soca i ksiyca i o narodzinach zwierzt
i rolin. Oto pierwsze sowa tego poematu:
By kiedy czas, gdy jednoczenie zrodzio si wszystko.
Na Linosie opar si Anaksagoras, kiedy mwi, e
wszystkie rzeczy byy razem, a doszed Rozum,
ktry dopiero nada im porzdek"
2
. Linos umar
na Eubei, raony strza Apollina. Na grobie jego
znajduje si nastpujce epitafium:
Linosa Tebaczyka, syna uwieczonej Muzy Uranii,
martwego przyja ta oto ziemia.
Filozofia zacza si wic u Grekw i ju sama jej
nazwa przeczy jej rzekomemu pochodzeniu barba-
rzyskiemu
3
.
Ci, ktrzy wynalezienie filozofii przypisuj barba-
rzycom, powouj si na trackie pochodzenie Orfe-
usza
4
, ktrego uwaaj za filozofa, i to za najstarszego.
1
Eumolpidzi byli rodem kapanw w Eleuzis; ich herosem eponi-
micznym by Eumolpos, pierwszy pono kapan (herold) misteriw
eleuzyskich.
2
Por. niej II 6.
3
ju sama jej nazwa... philosophia ( = umio-
wanie mdroci) jest sowem greckim.
4
Orfeusz, mityczny piewak i poeta, mia by synem Ojagrosa,
krla Irackiego, i Muzy Kalliopy (wedug innych wersji Polihymnii
lub Klio). Uwaany by za zaoyciela sekty religijnej orfikw i twrc
mistycznej teogonii i antropogonii. Z imieniem Orfeusza bya
zwizana obfita literatura mistyczno-filozoficzna, czciowo archaiczna
(fragmenty cytuj Platon i Eurypides), czciowo pniejsza, apokry-
ficzna. Nauka orficka miaa charakter wtajemniczenia. Wywara wpyw
8
Co do mnie, nie sdz, eby wypadao nazywa filo-
zofem czowieka, ktry takie rzeczy opowiada o bo-
gach, i w ogle nie wiem, jak naleaoby okreli tego,
kto nie wstydzi si przypisywa bogom wszelkich
namitnoci czowieczych, take tych najhaniebniej-
szych, o ktrych ludzie rzadko nawet mwi. Wedle
mitu Orfeusz zosta rozszarpany przez kobiety. Na-
tomiast na napisie wyrytym w macedoskim miecie
Dion czytamy, e zgin raony piorunem. Epigra-
mat ten brzmi:
Tu pochoway Muzy Orieusza z Tracji,
poet, ktrego razi piorunem Zeus wysoko wadncy.
Pisarze, ktrzy filozofi wywodz od barbarzycw,
mwi te o rnych postaciach, jakie filozofia przy-
bieraa u poszczeglnych narodw. Tak wic gymno-
sofici i druidzi mieli naucza filozofii w formie zagadek;
zalecali oddawanie czci bogom, nieczynienie za
i wiczenie si w dzielnoci. Kleitarchos w XII ksidze
[Historii Aleksandra]
l
mwi, e gymnosofici s obo-
na pitagoreizm, Platona i neoplatonikw. Orficy wierzyli w niemier-
telno duszy, dla ktrej ciao jest grobem czy wiezieniem, i w metem-
psychoz. Oprcz znanego mitu o Orfeuszu i Eurydyce (ktry zreszt
pierwotnie koczy si szczliwie, wyprowadzeniem Eurydyki z pod-
ziemi) istnia te mit o mierci Orfeusza, ktry mia zgin rozszarpany
przez Menady (jak Penteusz, bohater Bakchantek Eurypidesa); mit ten
by temairrn zaginionej tragedii Aischylosa pt. lub
(Bakchaniki). Zarzut opowiadania niemoralnych historii o bogach,
na ktry tutaj powouje si Diogenes, stawia Orfeuszowi retor Iso-
krates (IV w. p. n. e.).
1
Kleitarchos z Aleksandrii y w pierwszej poowie III w. p. n. e.
Nalea do drugiego pokolenia historykw Aleksandra Wielkiego Mace-
doskiego, ktrego czyny zna ju tylko z tradycji. Dzieo jego (zaginione)
miao, jak si wydaje, niewielk warto historyczn, ale chtnie byo czy-
cane z uwagi na walory sensacyjne i stao si podstaw pniejszych
9
jtni nawet wobec mierci. Ten sam historyk podaje,
e Chaldejczycy zajmowali si astronomi i przepo-
wiadaniem przyszoci, magowie za spdzali czas na
oddawaniu czci bogom, ofiarach i modach, uwaali
bowiem, e tylko ich prb wysuchuj bogowie. Ma-
gowie uprawiaj rwnie spekulacje na temat istoty
i pochodzenia bogw, ktrych identyfikuj z ogniem,
ziemi i wod. Potpiaj wznoszenie bogom posgw
i przypisywanie im pci mskiej lub eskiej. Nauczaj
te o sprawiedliwoci. Za obyczaj bezbony uwaaj
palenie zwok, a za obyczaj zbony obcowanie seksu-
alne z wasn matk lub crk; mwi o tym Sotion
w XXIII ksidze (Sukcesji filozofw)
1
. Uprawiaj
te wrbiarstwo i przepowiadanie przyszoci oraz
twierdz, e objawiaj si im bogowie. Wierz, e
w powietrzu jest peno podobizn (), ktre
emanuj niby opary i dostaj si do oczu ludzi bystro
widzcych
2
. Zabraniaj noszenia szat strojnych i ozdb
ze zota; sami ubieraj si na biao, pi na somie,
a ywi si warzywami, serem i czarnym chlebem;
jako kija uywaj trzciny, ktr te wbijaj w ser,
w ten sposb podnoszc go do ust i nastpnie zjadajc.
Magia czarnoksiska bya magom nie znana; stwier-
dza to Arystoteles w pimie O magii
3
i Deinon
4

popularnych ywotw Aleksandra. Kleitarchos przedstawia Aleksandra
w wietle niekorzystnym, jako okrutnika.
1
Por. wyej przyp. i do str. 4.
2
Idole () obrazy, podobizny czy formy, wprowadzi
do swej teorii poznania Demokryt; idole stale wypywaj czy emanuj
z rzeczy i dziki nim moliwe jest postrzeganie zmysowe. Teori t
przej Epikur, a od niego Lukrecjusz, u ktrego idole nazywaj si
simulacra.
3
Por. wyej przyp. 2 do str. 3.
4
Deinon (lub Dinon) z Kolofonu, ojciec wyej cytowanego Klei-
10
w V ksidze Historii. Tene Deinon mwi, e imi
Zoroaster" oznacza Czciciela gwiazd"
1
; tak samo
tumaczy je Hermodoros. Arystoteles w I ksidze
dialogu O filozofii
2
twierdzi, e magowie byli starsi
od Egipcjan, e wedle ich nauki s dwie pierwsze
zasady (): Dobry duch ( ), na-
zywany Zeusem lub Ormuzdem, i Zy duch (s
), zwany Hadesem lub Arymanem. Potwierdza
to Hennippos [ze Smyrny]
3
w I ksidze pisma O ma-
gach, Eudoksos [z Knidos]
4
w Podry dookoa wiata
i Teopompos [z Chios] w Historii Filipa
5
. Ten ostatni
podaje rwnie, e magowie nauczali o zmartwych-
wstaniu i czekajcej ludzi niemiertelnoci oraz wie-
rzyli, e wiat bdzie trwa dziki ich modlitwom.
Powiadcza to rwnie Eudemos z Rodos. Wedle
tarcha, by autorem historii Persji do Artakserksesa Ochosa (ktry
panowa 358338 p. n. e.) pt. .
1
Etymologia ta, powszechnie przyjmowana w Grecji na podstawie
zhellenizowanej formy imienia Zaratustry (Zoroaster), jest bdna.
2
Dialog O filozofii (zaginiony) napisa Arystoteles w Assos; zawiera
on niejako program jego filozofii.
3
Hermippos ze Smyrny, perypatetyk z III w. p. n. e. By pisarzem
bardzo podnym, ale niezbyt obiektywnym; pisa biografie filozofw,
poetw, prawodawcw. Korzysta z niego Plutarch. Diogenes powouje
si na jego pisma O magach, O mdrcach, O siedmiu mdrcach, O
Arystotelesie, O Teofracie, O Pitagorasie, ywoty.
4
Eudoksos z Knidos, por. wyej przypis 2. do str. 5, Diogenes powici
mu 86 91 ks. VIII, a poza tym trzy razy (I 29, VIII 90, IX 83)
cytuje jego Podr dookoa wiata ( ).
5
Teopompas z Chios, historyk grecki z IV w. p. n. e., -ucze
Isokratesa, autor zaginionych dzie historycznych: '
(Historia Grecji, kontynuujca Tukidydesa i obejmujca okres
411394 p. n. e.) i (historia powszechna, koncentrujca
si na dziejach Macedonii od wstpienia na tron Filipa, 359 p. n. e.).
11
Hekatajosa [z Miletu]
1
magowie uwaali bogw za
zrodzonych. Klearchos z Soloi
2
(w pimie O wykszta-
ceniu) od magw wywodzi gymnosofistw, a niektrzy
pisarze uwaaj rwnie Judajczykw za kontynua-
torw nauki magw. Autorzy, ktrzy pisz o magach,
krytykuj Herodota; dowodz, e nie moe by prawd,
jakoby Kserkses rzuci oszczepem w soce, a morze
chcia zaku w kajdany, poniewa magowie uwaali mo-
rze i soce za bstwa
3
; mg natomiast niszczy po-
sgi bogw.
Filozofowie egipscy mieli takie oto wyobraenia
o bogach i o sprawiedliwoci. Za pierwsz zasad
() uwaali materi (), z ktrej wyodrbniy
si nastpne cztery elementy (), a z nich
1
Hekatajos z Miletu, logograf z VI w. p. n. e., autor Genealogii
(), rodowodw i tradycji znaczniejszych rodw, m. in.
wasnego, i Podroy dookoa wiata ( lub ), dzielcej
si na dwie czci: Europ i Azj (obejmujc rwnie Egipt i Libi).
2
Klearchos z Soloi, ucze Arystotelesa, autor wielu pism (zaginio-
nych) zawierajcych ciekawostki z rnych dziedzin (m. in. O wykszta-
ceniu, O nie, O sposobie ycia, scil. rnych ludw, O pochlebcach, O
mioci). Diogenes cytuje z nich O wyksztaceniu i Pochwa Platona.
3
Herodot opowiada (VII 3435), e Kserkses, wyprawiajc si
na Grecj, zagniewany na Hellespont, poniewa burza morska zniszczya
most, ktry jego ludzie poprzedniego dnia przerzucili przez cienin,
aeby armia perska moga przej do Grecji, rozkaza wymierzy
Hellespontowi trzysta batw oraz spuci do morza par kajdan; co
wicej... rwnoczenie wysa katw, aby Hellespont napitnowali
(scil. rozpalonym elazem)" (przek. S. Hammera). Natomiast Herodot
nie mwi o strzelaniu do soca przeciwnie, w VII 54 dowiadujemy
si, e przeprawiajc si po raz drugi przez Hellespont, Kserkses modli
si do soca, po czym wrzuci do morza czar, zoty mieszalnik i miecz
albo na cze soca, albo te aujc, e poprzednio osmaga Hel-
lespont, za to wanie obdarowa teraz morze". I tutaj wic widzimy,
e Diogenes nie czerpa z Herodota bezporednio.
12
powstay rozmaite gatunki istot ywych. Bogiem jest
dla nich soce pod imieniem Ozirisa, i ksiyc
pod imieniem Izydy. Skarabeusza, smoka, jastrzbia
i inne zwierzta uwaaj za symbole bogw (mwi
o tym Manethon w Wycigu z pism przyrodniczych
1
i Hekatajos
2
w I ksidze pisma O filozofii egipskiej);
stawiali im posgi i witynie, poniewa nie znali
u prawdziwego wygldu bstwa. Wierzyli, e wiat
kiedy zosta stworzony i kiedy ulegnie zagadzie,
i e ma ksztat kuli. e gwiazdy s zbudowane z ognia
i e od tego, jak ogie jest w nich zmieszany, zale
wydarzenia na ziemi. e zamienie ksiyca nastpuje
wtedy, kiedy ksiyc dostaje si w obszar cienia ziemi.
Wierzyli te w niemiertelno duszy i w metempsy-
choz. Uczyli, e deszcz powstaje wskutek zmian
w atmosferze. Wyjaniali te inne zjawiska przyrodnicze,
o czym mwi Hekatajos i Aristagoras [z Miletu]
3
.
Mieli prawa okrelajce, co jest sprawiedliwe, a co nie,
a za ich twrc uwaali Hermesa. Zwierztom uy-
tecznym oddawali cze bosk. Uwaali si za wyna-
lazcw geometrii, astronomii i arytmetyki.
1
Manethon z Sebennytos, kapan egipski z III w. p. n. e. Napisa
po grecku Histori Egiptu (), zachowan tylko w pniejszych
wycigach, ale nawet w tej postaci stanowic cenne rdo dla egipto-
logii, oraz wspomniane tu Wycigi z pism filozofw przyrody (
). Przypisywany mu poemat o wpywie gwiazd na losy ludzi
powsta prawdopodobnie dopiero w IV w. p. n. e.
2
Hekatajos z Teos i wspomniany niej (IX 69) Hekatajos z Abdery,
to w rzeczywistoci jeden i ten sam czowiek, filozof, pozostajcy pod
wpywem Demokryta, sofistw i sceptykw. By on autorem pisma
o historii i cywilizacji Egiptu. Na Hekatajosie opiera si czciowo
upomniany wyej Manethon.
3
Aristagoras z Miletu, grecki historyk z III w. p. n. e.; napisa
histori Egiptu.
13
Tyle niechaj wystarczy w kwestii wynalezienia
filozofii.
Terminu filozofia" () pierwszy uy Pi-
tagoras i on te pierwszy sam siebie nazwa filozofem
(), mianowicie w Sikionie, w rozmowie
z Leonem, wadc Sikionu czy te Fliuntu
1
. Wtedy
to jak stwierdza Heraklides z Pontu w pimie
O zmarej
2
Pitagoras powiedzia, e aden czowiek
nie jest mdry, mdry jest tylko bg. Przedtem filo-
zofi nazywano mdroci (), a czowieka upra-
wiajcego filozofi i ju w niej wydoskonalonego
mdrcem (); natomiast filozofem ()
tego, ktry mdro miuje. Mdrcy [czyli filozofowie]
byli te nazywani sofistami (), zreszt nie
tylko oni, lecz take poeci; na przykad Kratinos,
kiedy w Archilochach
3
wychwala Homera i Hezjoda,
mwi o nich take jako o sofistach.
Jako mdrcw [w wskim tego sowa znaczeniu]
wymienia si siedmiu: Talesa [z Miletu], Solona
[z Aten], Periandra [z Koryntu], Kleobulosa [z Lindos],
Chilona [ze Sparty], Biasa [z Prieny] i Pittakosa
[z Mytileny]; niektrzy dodaj do nich jeszcze Ana-
1
Leon by tyranem miasta Fliunt na Peloponezie w VI w. p. n. e.
2
O Heraklidesie z Pontu, uczniu Platona, mwi Diogenes obszernie
w ks. V 8694, nie wymienia tam jednak cytowanego tutaj pisma
prawdopodobnie dlatego, e nie daje si ono zaliczy
do adnego z wyodrbnionych tam dziaw tematycznych. Heraklides
zajmowa si wiedz tajemn. Powici rwnie osobne pismo legendzie
Pitagorasa, ugruntowujc tradycj Pitagorasa-mdrca.
3
Kratinos z Aten (ok. 520423 p. n. e.), starszy rywal Arysto-
fanesa, nalea do gwnych reprezentantw Starej Komedii attyckiej.
W Archilochach (tytu od jambografa Archilocha; z komedii tej zachoway
si tylko fragmenty) wystpowa jako rzecznik partii konserwatywnej
i szydzi z demokracji ateskiej.
14
charsisa Scyt, Myzona z Chen, Ferekydesa z Syros
i Epimenidesa z Krety, a czasem zalicza si do mdrcw
tyrana [ateskiego] Pizystrata. To wic byli owi
pierwsi mdrcy.
Filozofia [we waciwym tego sowa znaczeniu]
miaa dwa nurty: jeden zaczyna si od Anaksymandra,
drugi od Pitagorasa. Anaksymander by uczniem
Talesa, Pitagoras za nawizywa do Ferekydesa.
Pierwszy nurt jest nazywany joskim, poniewa Ana-
ksymander uczy si u Talesa, ktry pochodzi z Mi-
letu, a wic by Joczykiem, drugi za italskim, po-
niewa Pitagoras naucza przede wszystkim w Italii.
Kierunek joski koczy si na Kleitomachu, Chry-
zypie i Teofracie, italski za na Epikurze.
W nurcie joskim sukcesja filozofw przebiegaa
nastpujco: od Talesa poprzez Anaksymandra, Ana-
ksymenesa, Anaksagorasa i Archelaosa do Sokratesa,
ktry wprowadzi do filozofii etyk. Od Sokratesa
wywodz si sokratycy, a wrd nich Platon, ktry
zaoy Dawn Akademi. Po Platonie kierowali
Akademi: Speuzyp, Ksenokrates, Polemon, Krantor,
Krates [z Aten], a po nim Arkesilaos, twrca redniej
Akademii; nastpc Arkesilaosa by Lakydes, ktry
da pocztek Nowej Akademii
l
. Po Lakydesie scho-
larch zosta Karneades, a po nim Kleitomachos,
na ktrym koczy si linia joska.
To odgazienie nurtu joskiego, ktre koczy si
na Chryzypie, prowadzi od Sokratesa poprzez Antyste-
nesa, Diogenesa Cynika, Kratesa z Teb, Zenona
1
Diogenes tutaj i w ks. IV 59 61 uwaa za zaoyciela Nowej
Akademii Lakydesa: natomiast Sekstus Empiryk Arkesilaosa.
15
z Kition do Kleantesa, po ktrym kierownictwo
szkoy przej Chryzyp; to za, ktre koczy si na
Teofracie, wywodzi si od Platona i prowadzi poprzez
jego ucznia Arystotelesa do Teofrasta, ktry by
uczniem i nastpc Arystotelesa. Tak koczy si filo-
zofia joska.
W filozofii italskiej sukcesja przedstawia si tak:
uczniem Ferekydesa by Pitagoras, uczniem Pitagorasa
jego syn Telauges, uczniem Telaugesa Ksenofanes,
uczniem Ksenofanesa Parmenides, Parmenidesa
Zenon z Elei, Zenona Leukippos, Leukippa Demo-
kryt. Ten ostatni mia wielu uczniw; najwybitniej-
szymi z nich byli Nauzyfanes i Naukydes, nauczyciele
Epikura.
Filozofw mona podzieli na dogmatykw i efek-
tykw [czyli sceptykw]. Dogmatykami s ci, ktrzy
co twierdz o rzeczach, uwaajc je za poznawalne,
efektykami za ci, ktrzy powstrzymuj si od wyda-
wania sdw o rzeczach, poniewa uwaaj je za nie-
poznawalne. Mona te dzieli filozofw w zalenoci
od tego, czy i jak wiele pisali. Jedni bowiem pozosta-
wili po sobie pisma, inni w ogle nie pisali. Do tych,
ktrzy nic nie napisali, nale wedle niektrych na-
szych rde Sokrates, Stilpon, Filip [z Opuntu],
Menedemos, Pyrron, Teodor [Ateista], Karneades,
Bryzon [z Heraklei]; inni dodaj do nich jeszcze Pi-
tagorasa i Aristona z Chios, po ktrych zostao tylko
kilka listw. Do filozofw, ktrzy byli autorami tylko jed-
nego dziea, nale: Melissos, Parmenides, Anaksagoras.
Duo pisa Zenon, wicej Ksenofanes, jeszcze wicej
Demokryt; dalej id kolejno pod wzgldem liczby
dzie napisanych: Arystoteles, Epikur i wreszcie li-
teracko najpodniejszy z filozofw Chryzyp.
16
Niektre szkoy filozoficzne otrzymay nazw od
miast [w ktrych si rozwijay], na przykad szkoa
elejska [od Elidy na Peloponezie], megarejska [od Me-
gary na Istmie Korynckim], eretrejska [od Eretrii
na Eubei], cyrenajska [od Cyreny w Afryce Pnocnej];
inne od miejsca [swych zebra], na przykad akademicy
[od Akademii, czyli gaju Akademosa w Atenach]
lub stoicy [od ateskiego portyku Stoa Poikile]. Nie-
ktrzy filozofowie otrzymali nazw od pewnych oko-
licznoci charakterystycznych, jak perypatetycy [od
przechadzania si, ], niektrzy znowu od
pogardliwego przezwiska, jak cynicy [od psa, ].
Czasem filozofowie otrzymuj miano od charaktery-
stycznego dla nich usposobienia, jak na przykad
eudajmonicy [od denia do szczcia, ],
a czasem znowu od charakterystycznego rysu swego
filozofowania, jak filaleci [od mioci do prawdy,
i ], elenktycy [od zbijania dowodw
przeciwnika, ] lub analogicy [od upodobania
do wnioskowania przez analogi, ]. Niektrzy
przybieraj nazw od imienia mistrza, jak sokratycy
[od Sokratesa], epikurejczycy [od Epikura] itp. Nie-
kiedy filozofowie otrzymuj nazw od przedmiotu
swoich bada; na przykad zajmujcy si zagadnie-
niami przyrodniczymi zwani s fizykami [czyli przy-
rodnikami]
1
, ci, ktrzy zajmuj si obyczajami i mo-
ralnoci etykami, a ci, ktrzy interesuj si sub-
telnociami sw i rozumowa () dialektykami.
Filozofia ma trzy dziay: fizyk [czyli filozofi
przyrody], etyk i dialektyk [czyli logik]. Fizyka
1
Fizyka" i fizyk" ( , ) oznaczaj filozofi
i filozofw zajmujcych si tumaczeniem przyrody, jej powstania,
istoty itp.
17
traktuje o wszechwiecie i wszystkim, co si w nim
znajduje, etyka o tym, jak naley y i co jest wane
dla czowieka, dialektyka za [czyli logika] dostarcza
obu tym dyscyplinom sposobw dowodzenia. A do
Archelaosa dominujc dyscyplin filozoficzn bya
fizyka [czyli filozofia przyrody]; Sokrates, jak ju
powiedzielimy, wprowadzi etyk, a Zenon z Elei
dialektyk.
W etyce byo dziesi szk: 1) akademicka, 2) cy-
renajska, 3) elejska, 4) megarejska, 5) cynicka, 6) ere-
trejska, 7) dialektyczna, 8) perypatetycka, 9) stoicka
i 10) epikurejska. Zaoycielami tych szk byli: Aka-
demii Dawnej Platon, Akademii redniej Arkesilaos,
Akademii Nowej Lakydes, szkoy cyrenaj-
skiej Arystyp z Cyreny, elejskiej Fedon z Elidy,
megarejskiej Euklides z Megary, cynickiej Anty-
stenes z Aten, eretrejskiej Menedemos z Eretrii,
dialektycznej Kleitomachos z Kartaginy, perypa-
tetyckiej Arystoteles ze Stagiry, stoickiej Zenon
z Kition i wreszcie epikurejskiej Epikur, od ktrego
wzia te ona swoj nazw.
Hippobotos
1
w pimie O szkoach filozoficznych
wymienia tylko dziewi kierunkw, czyli szk, miano-
wicie: 1) megarejsk, 2) eretrejsk, 3) cyrenajsk,
4) epikurejsk, 5) annikeryjsk, 6) teodoryck, 7) ze-
nonitw, czyli stoikw, 8) Dawn Akademi i 9) Pery-
pat. Nie uwzgldnia wic cynikw, elejczykw i dia-
lektykw.
Jeli chodzi o pyrroczykw [czyli sceptykw
1
Hippobotos, pisarz z koca III w. p. n. e., by autorem
a (O szkolach filozoficznych) i (Wykaz filo-
zofw). By jednym ze rde Diogenesa,
18
lub efektykw], to na og nie uwaa si ich za odrbn
szko, a to z powodu niejasnoci ich pogldw. Niektrzy
sdz, e pod pewnymi wzgldami stanowi oni
odrbn szko filozoficzn, a pod pewnymi wzgldami
szkoy nie stanowi. Nam wydaje si jednak, e jest
to odrbna szkoa. Szko (') nazywamy bowiem
grup filozofw, ktra kieruje si lub co najmniej
sdzi, e si kieruje pewn okrelon zasad rozu-
mow ( ), ktra jej wydaje si suszna. Na tej
podstawie mamy prawo nazywa pyrroczykw szko
sceptyczn. Jeeli natomiast przez okrelenie szkoa"
rozumie si skanianie si do pewnych okrelonych
pozytywnych przewiadcze (), tworzcych
koherentny system, to nie mona nazwa ich szko,
poniewa takich przewiadcze nie maj.
Takie wic byy pocztki filozofii, taka kolejno
jej reprezentantw, tyle jest dyscyplin i tyle szk
filozoficznych.
Niedawno pojawia si jeszcze jedna szkoa, eklek-
tyczna. Stworzy j Potamon z Aleksandrii
1
w ten
sposb, e z kadej ze szk dotychczasowych wybra to,
co mu w niej odpowiadao, A wic uznaje on jak
pisze w Elementach kryteria prawdy. S nimi: to,
co dokonuje sdu, czyli rozum wadczy ( ),
i to, czym si rozum dla wydania sdu posuguje niby
narzdziem, na przykad najdokadniejsze spostrzeenie
1
Potamon z Aleksandrii y w czasach Augusta, tote okrelenie
Diogenesa Laertiosa (ktry pisa w pierwszej poowie III w. n. e.)
niedawno" trudno uzna za cise. Usener przypuszcza, e w starym
rdle, na ktrym opiera si Diogenes w wykadzie nauki Potamona,
uyte byo to wyraenie i e Diogenes je mechanicznie przepisa. Pota-
mon sam nazwa swoj szko wybierajc", czyli eklektyczn (-
).
19
( )
1
. Pierwszymi zasadami
wszechrzeczy s dla niego: materia (), przyczyna
sprawcza ( ), jako () i miejsce
(), innymi sowy: z czego jest jaka rzecz ( ),
dziki czemu jest (' ), jaka jest () i gdzie jest
( )
2
. Za cel najwyszy (), do ktrego wszystko
zmierza, uwaa ycie doskonae pod kadym wzgldem,
realizujce wszystkie dobra, nie wyczajc dbr
cielesnych i dbr zewntrznych.
Teraz zajmiemy si ju poszczeglnymi filozofami,
zaczynajc od Talesa.
1
Element stoicki.
2
Element perypatetycki.
20
Rozdzia pierwszy
Tales
ok. r. 585 p. n. e.
Wedug wiadectw przekazanych przez Herodota,
Durisa i Demokryta, Tales by synem Egzamiasza
i Kleobuliny z rodu Telidw
1
, Fenicjan najszlache-
tniejszego rodu, wywodzcych si od Kadmosa i Age-
nora. Jak podaje Platon
2
, zaliczano go do siedmiu
mdrcw i wanie on pierwszy otrzyma nazw mdrca
za czasw, kiedy archontem w Atenach by Dama-
zjas i kiedy przyja si nazwa siedmiu mdrcw",
o czym wspomina Demetrios z Faleronu w Spisie
archontw. Zosta wpisany na list obywateli Miletu,
kiedy tam przyby razem z wygnanym z Fenicji Nei-
leosem; albo te, jak podaje wikszo rde, by
rodowitym Milezyjczykiem i pochodzi ze znakomitego
rodu.
Wycofawszy si z ycia publicznego, Tales powi-
ci si badaniom przyrodniczym. Wedug niektrych
wiadectw nie zostawi adnych pism; przypisywana
mu bowiem Astronomia eglarska jest, jak powiadaj,
dzieem Fokosa z Samos. Kallimach uwaa Talesa
1
Wedug Bywatera powinno by: Nelidw.
2
Protagoras 343 A.
21
za odkrywc Maej Niedwiedzicy i tak mwi o nim
w swoich Jambach:
On to, jak mwi, okreli obieg gwiazd Maego Wozu,
Wedle ktrego po morzach egluj Fenicjanie
1
.
Wedug innych wiadectw natomiast Tales napisa
tylko dwa dziea: O przesileniu i O zrwnaniu dnia z noc;
inne zjawiska mia uwaa za niepoznawalne. Wedug
innych znw wiadectw Tales zajmowa si pierwszy
astronomi oraz przepowiadaniem zamie soca i prze-
sile dnia z noc; mwi o tym Eudemos w Historii
astronomii
2
. Z tego to powodu podziwiali go Ksenofanes
i Herodot, a potwierdzaj to Heraklit i Demokryt.
Niektrzy pisarze, a wrd nich poeta Choirilos,
twierdz, e Tales pierwszy utrzymywa, i dusze s
niemiertelne. Rwnie on pierwszy odkry bieg soca od
zwrotnika do zwrotnika, a wedug niektrych
wiadectw pierwszy okreli take wielko soca i ksi-
yca jako jedn siedemset dwudziest cz drogi
ich obiegw. On te pierwszy nazwa ostatni dzie
miesica trzydziestk" () oraz, jak twierdz
niektrzy, pierwszy rozwaa zagadnienia przyrodnicze.
Arystoteles i Hippiasz twierdz, e opierajc si
na obserwacji kamienia magnetycznego i bursztynu
Tales przypisywa posiadanie duszy take ciaom mart-
wym. Pamfila podaje, e Tales, ktry uczy si geo-
metrii u Egipcjan, pierwszy wpisa trjkt prosto-
1
Owidiusz (Tristia IV 3) podaje, e eglarze greccy okrelali poo-
enie na morzu wedug Wielkiego Wozu, eglarze za feniccy wedug
Maego Wozu.
2
Eudemos, Physica fr. 94 Spengel. Zachowaa si wiadomo, e
Tales przepowiedzia cakowite zamienie soca w r. 585 p. n. e.,
ktre przyczynio si do zwycistwa Grekw w bitwie nad rzek Halys.
22
ktny w koo
1
i zoy za to bogom wou w ofierze.
Inni, a wrd nich matematyk Apollodor, podaj,
e dokona tego Pitagoras.
Tales rozwin te odkrycia dokonane wedle
tego, co mwi Kallimach w Jambach przez Eufor-
bosa z Frygii, a dotyczce trjktw [prostoktnych]
nierwnobocznych oraz wszystkiego, co ma zwizek
z teori linii.
Wydaje si, e rwnie w sprawach publicznych
udziela Tales jak najlepszych rad. Tak wic, kiedy
Krezus wysa do Miletu poselstwo z propozycj
zawarcia przymierza, Tales temu si przeciwstawi
i pniej, gdy Cyrus zwyciy, miasto dziki temu wa-
nie zostao uratowane. Wedug Heraklidesa z [Pontu]
Tales y w samotnoci i odosobnieniu. Niektrzy
jednak utrzymuj, e by onaty i mia syna Kybi-
stosa; inni znw twierdz, e pozosta w stanie bez-
ennym i e adoptowa syna swej siostry, a kiedy go
zapytano, dlaczego nie ma wasnych dzieci, odpowie-
dzia, e dlatego, i kocha dzieci. Opowiadaj rwnie,
e matce, ktra chciaa go zmusi do maestwa,
odpowiada: Jeszcze nie pora", a gdy ta znw na-
legaa, kiedy ju zacz si starze, odpowiada:
Ju nie pora". Hieronim z Rodos w drugiej ksidze
swoich Notatek historycznych opowiada, e Tales chcc
wykaza, jak atwo jest si wzbogaci, kiedy przewi-
dywa obfity zbir oliwek, wydzierawi prasy do to-
czenia oliwek i w ten sposb dorobi si duego majtku.
Tales uczy, e pocztkiem wszechrzeczy jest woda,
e wiat ma dusz i jest peen demonw. Mwi te,
1
Chodzi tu prawdopodobnie o trjkt prostoktny oparty przeciw-
prostoktn na rednicy koa.
23
e to on odkry pory roku i podzieli rok na 365 dni.
Tales nie mia nauczyciela, jeli nie bra pod uwag
tego, e kiedy przyby do Egiptu, korzysta z nauk
tamtejszych kapanw. Hieronim podaje, e Tales
obliczy wysoko piramid, mierzc ich cie w chwili,
gdy cie ciaa ludzkiego ma dugo rwn jego wyso-
koci. Wedug Miniasa Tales by wspczesny Trazybu-
lowi, tyranowi Miletu.
Powszechnie znana jest historia o trjnogu, znale-
zionym przez rybakw i przekazanym przez ludno
Miletu [siedmiu] mdrcom. Pono modzi Joczycy
kupili od rybakw w Milecie sie, a kiedy wyowili
trjng, doszo do sporu midzy nimi, komu powinien
on przypa. Milezyjczycy odesali spraw do Delf.
Wyrocznia boga brzmiaa:
Dzieci Miletu, w sprawie trjnoga zapytujesz Feba?
Kto w mdroci jest pierwszy, temu daj trjng.
Dali wic trjng Talesowi; ten z kolei przekaza go
innemu, ten znw innemu, a otrzyma go Solon,
ktry orzek, e pierwszy w mdroci jest bg
1
, i ode-
sa trjng do Delf. T sam histori inaczej przedsta-
wia Kallimach w Jambach, opierajc si na Leandriosie
z Miletu. Mianowicie niejaki Batykles z Arkadii mia
zostawi puchar, nakazujc na ou mierci, aby
oddano go najlepszemu z mdrcw". Dosta go wic
Tales, a kiedy puchar ten obieg kolejno wszystkich
mdrcw, ponownie do niego wrci. Tales za odesa
go Apollinowi Didymejskiemu z takimi, wedug Kal-
limacha, sowy:
Wadcy ludu wywodzcego si od Neileosa
ofiarowuje mnie Tales, ktry mnie dwukrotnie otrzyma w nagrod.
1
Tj. Apollo Delficki.
24
proz da si tak powiedzie: Tales z Miletu, syn
Egzamiasza, nagrod dwakro otrzyman od Grekw
ofiarowuje Apollinowi Didymejskiemu". Puchar ten
zanis syn Batyklesa, imieniem Tyrion, jak podaj
Eleuzis w swej ksidze O Achillesie i Alekson z Myndos
w dziewitej ksidze Zbioru mitw.
Euaoksos z Knidos i Euantes z Miletu podaj na-
tomiast, e ktry z przyjaci Krezusa otrzyma
od krla zoty puchar, przeznaczony dla najmdrzej-
szego z Grekw, i da go Talesowi.
Nastpnie puchar ten dosta si Chilonowi, ktry
zapyta Apollina Pytyjskiego, kto jest od niego mdrzej-
szy i otrzyma odpowied, e Myzon. O tym Myzonie
bdzie niej mowa. (Niektrzy, idc za Eudoksosem,
wymieniaj go wrd siedmiu mdrcw zamiast Kleo-
bulosa, Platon
1
za zamiast Periandra). A oto, co
powiedzia o nim Apollo Pytyjski:
Mj wyrok taki: Myzon z Chene w Oicie
wikszy jest od ciebie umysem.
Pytanie to zada Anacharsis. Daimachos z Platei
za i Klearchos podaj, e Krezus przesa puchar
Pittakosowi i w ten sposb zacz on kry wrd
mdrcw.
Andron w pimie O Trjnogu podaje, e Argiwowie
ofiarowali trjng jako nagrod za cnot dla najmdrzej-
szego spord Grekw. Za takiego zosta uznany Spar-
taczyk Aristodemos, ktry jednak zrezygnowa z niego
na rzecz Chilona. Aristodemosa wspomina take
Alkajos w sposb nastpujcy:
Jak mwi, Aristodemos trafne wyrzek w Sparcie zdanie:
Czowieka ocenia si wedle pienidzy: nikt kto biedny,
nie cieszy si szacunkiem.
1
Protagoras 343 A.
25
Inni podaj, e Periander wysa do tyrana Miletu,
Trazybula, okrt zaadowany towarami: okrt
rozbi si na morzu u wybrzey wyspy Kos; w Jaki
czas potem nieznani rybacy znaleli trjng w tym
miejscu. Natomiast Fanodikos podaje, e znaleziono
trjng na morzu niedaleko Aten i odniesiono go do
miasta, a po zwoaniu zgromadzenia ludowego ode-
sano do Biasa. O tym, dlaczego tak zrobiono, bdzie
mowa w yciorysie Biasa.
Inni znw utrzymuj, e Hefajstos uku ten trjng
i ofiarowa go jako upominek lubny Pelopsowi.
Nastpnie przeszed on w posiadanie Menelausa i wraz
z Helen zosta porwany przez Aleksandra. Helena
rzucia go do morza koo wyspy Kos, mwic, e stanic
si on przyczyn wielkich sporw.
Po pewnym czasie mieszkacy miasta Lebedos,
kupiwszy od rybakw sie z poowem, znaleli w niej
trjng; wszczli o niego ktni z rybakami i udali
si na wysp Kos, ale gdy i tutaj nie doszli do poro-
zumienia, przedoyli spraw Miletowi jako swej
metropolii. Kiedy za wysani przez Milet posowie nie
uzyskali posuchu, Miezyjczycy wypowiedzieli"wojn
mieszkacom wyspy Kos. Po jednej i drugiej stronie
pado wielu walczcych i wyrocznia wwczas orzeka,
e trjng naley odda najmdrzejszemu. Wtedy
obie strony zgodziy si, aby dosta go Tales. Tales
za odda go pniej Apollinowi Didymejskiemu.
Wyrocznia dla mieszkacw wyspy Kos brzmiaa
tak:
Nie prdzej umilknie spr Jonw z Meropami,
a trjng zoty, ktry Hefajstos rzuci do morza,
z miasta wylecie, aby dosta si do domu mdrca,
ktry wie, co jest, co bedzie i co byo.
26
A tak dla Milezyjczykw:
Dzieci Miletu, w sprawie trjnoga zapytujesz Feba?
co ju wyej zostao przytoczone
1
. Tyle na temat
trjnogu.
Hermippos w ywotach przypisuje Talesowi sowa,
ktre inni przypisuj Sokratesowi. Mia bowiem,
wedle tego autora, mwi, e za trzy rzeczy skada
dziki losowi: po pierwsze, e si urodzi czowiekiem,
a nie zwierzciem, po wtre, e si urodzi mczyzn,
a nie kobiet, po trzecie, e urodzi si Grekiem, a nie
barbarzyc. Opowiadaj take, e kiedy prowadzony
przez star suc wyszed z domu, aby obserwowa
gwiazdy, wpad do dou i uskara si na to, staruszka
odpara: Ty, Talesie, nie mogc dostrzec tego,
co jest pod nogami, chciaby pozna to, co jest na
niebie!"
2
. O tym, e Tales zajmowa si astronomi,
mwi take Timon, chwalc go w Szydach jako
Jednego z siedmiu mdrcw, mdrego astronoma Talesa.
Jak podaje Lobon z Argos, to, co Tales napisa,
wynosi okoo 200 wierszy. Na jego pomniku taki by
napis:
Tego Talesa, ktrego joski Milet wyhodowa,
najmdrszego astronoma jest to wizerunek.
Z jego pieni piewa si dzi jeszcze nastpujce:
Gadulstwo nigdy nie zwiastuje rozumnej myli.
Jednej szukaj mdroci,
1
Por. wyej 28.
2
Powysz anegdot przytacza te Platon, Teajtet 174 A, zna j
Ezop, Bajka 40, nawizuje do niej La Fontaine II 13.
27
Jedn wybieraj warto,
A uwolnisz si od gadatliwych jzykw ludzkich.
Przypisuje mu si take nastpujce wypowiedzi:
Najstarsz z rzeczy istniejcych jest Bg; jest bowiem
niezrodzony.
Najpikniejsz wiat; jest bowiem dzieem Boga.
Najwiksz miejsce; wszystko bowiem w sobie mieci.
Najszybsz myl; poprzez wszystko bowiem przebiega.
Najsilniejsz konieczno; wszystkim bowiem rzdzi.
Najmdrzejsz czas; wszystko bowiem ujawni.
Tales mawia, e mier niczym si nie rni od ycia.
Dlaczego wic powiedzia kto nie umierasz?"
Wanie dlatego odpar e mier si nie rni
od ycia". Na pytanie, co byo najpierw, noc czy dzie,
odpowiedzia: Noc, o jeden dzie pierwiej". Zapyta go
kto, czy ukryje si przed bogami czowiek, ktry le
czyni? Nie ukryje si odpar nawet ten, kto za-
mierza le czyni". Gdy zapyta go cudzoca, czy
wolno mu stwierdzi pod przysig, e nie cudzooy,
odpowiedzia: Krzywoprzysistwo nie jest gorsze
od cudzostwa". Na pytanie, co jest trudne, odpar:
Pozna samego siebie", na pytanie, co jest atwe:
Udziela rad bliniemu", a na pytanie, co jest naj-
przyjemniejsze Osign to, czego si pragno".
Na pytanie, co jest boskie To, co nie ma pocztku
ani koca"; co jest widokiem najbardziej niezwykym
Tyran, ktry doy pnego wieku"; jak mona naj-
atwiej znie nieszczcie Widzc nieprzyjaci
dotknitych jeszcze wikszym nieszczciem"; w jaki
sposb y najlepiej i najsprawiedliwiej Nie czy-
nic tego, co u innych ganimy"; kto jest szczliwy
Ten, kto ma zdrowe ciao, bogat dusz i natur po-
datn do ksztacenia".
28
Mwi te, e trzeba pamita o przyjacioach,
zarwno obecnych, jak nieobecnych, e nie twarz
naley upiksza, ale by piknym przez swe post-
powanie. Nie boga si mawia w nieuczciwy
sposb, eby nie cign na siebie zej sawy obmow
tych, ktrzy ci zaufali". Jak wdziczno mwi
Tales okaesz rodzicom, takiej spodziewaj si od
swoich dzieci". Twierdzi, e Nil wystpuje z brzegw
dlatego, e przeciwne wiatry pasatowe wstrzymuj
nurt rzeki.
Apollodor podaje w Kronice, e Tales urodzi si
w pierwszym roku trzydziestej dziewitej
1
Olimpiady.
Umar za w wieku 78 (albo wedle Sosikratesa
w wieku lat 90), poniewa stao si to w czasie pidzie-
sitej smej Olimpiady [548 p. n. e.]
2
. y wsp-
czenie z Krezusem, ktremu przyrzek uatwi przejcie
przez rzek Halys
3
bez mostu, zmieniajc kierunek
jej biegu.
Byo jeszcze piciu innych Talesw, jak podaje
Demetrios z Magnezji w Pisarzach o tym samym imieniu:
pierwszy retor Tales z Kallatydy, odznaczajcy si
przesadnym stylem wymowy; drugi utalentowany
malarz Tales z Sikionu; trzeci najstarszy z nich,
wspczesny Hezjoda, Homera i Likurga; czwarty
wspomniany przez Durisa w ksidze O malarstwie;
1
(= pitej) ms., (= dziewitej) Diels i Long,
a wic albo w r. 640, albo w r. 624 p. n. e.
2
Diels przyjmuje za pewn t dat mierci Talesa, a dugo jego
ycia ustala na 78 lat; std jego poprawka do daty urodzin Talesa:
546+78= 624.
3
Rzeka w Azji Mniejszej, dzi Kisil-Imach. Wydarzenie, o ktrym
wspomina Diogenes Laertios, miao miejsce w r. 546 p. n. e.; por.
Herodot I 75.
29
pity modszy od poprzedniego, nic odznaczy si
niczym szczeglnym, a wspomina go Dionizjos w Pismach
krytycznych.
Tales mdrzec, o ktrym tu mowa, umar w czasie
ogldania zawodw atletycznych, wskutek spiekoty,
pragnienia i saboci w podeszym ju wieku. Na jego
grobie umieszczono taki napis:
Grb jest wprawdzie may, lecz niebios siga slawa:
Tu ley Tales, ze wszystkich najmdrszy.
A oto mj wiersz w pierwszej ksidze Epigramw albo
Wierszy o rnych miarach ():
Chwal ci, promienny Zeusie, za to,
e ledzcego raz zapasy Talesa,
ma mdrego, ze stadionu porwa i do siebie zabra,
bo z ziemi nie mg starzec nigdy gwiazd oglda.
Od Talesa pochodzi sentencja: Poznaj samego
siebie", ktr Antystenes w Sukcesjach filozofw przypi-
suje Femonos, twierdzc, e od niej j zaczerpn
i przywaszczy sobie Chilon.
O siedmiu mdrcach wypada bowiem wspomnie
tu oglnie o wszystkich zachoway si nastpujce
informacje.
Damon z Cyreny, ktry napisa dzieo O filozofach,
wszystkim ma wiele do zarzucenia, szczeglnie za
siedmiu mdrcom. Anaksymenes powiada, e zajmo-
wali si oni raczej poezj; natomiast Dikaiarchos twier-
dzi, e nie byli ani mdrcami, ani filozofami, ale raczej
ludmi rozumnymi i znajcymi si na prawodawstwie.
Archetimos z Syrakuz opisa ich spotkanie na dworze
Kypselosa, w ktrym, jak twierdzi, sam te bra udzia.
Eforos natomiast podaje, e spotkali si oni, z wyjtkiem
30
Talesa, u Krezusa. Wreszcie inni pisarze twierdz,
e mdrcy spotykali si na uroczystociach wszech-
joskich w Koryncie i w Delfach. Rnie podaje si
take ich wypowiedzi, a niektre przypisuje si ju to
jednemu, ju to innemu z mdrcw. Na przykad t
sentencj:
Mdrze powiedzia Chilon Lacedemoczyk:
Nic ponad miar. Wszystko dobrze, co zrobione
w okolicznociach waciwych.
Istnieje rwnie spr co do iloci mdrcw. I tak
Leandrios zamiast Kleobulosa i Myzona wymienia
Leofantosa, syna Gorzjasza rodem z Lebedos lub
z Efezu, oraz Epimenidesa z Krety, Platon za w Pro-
tagorasie
1
wymienia Myzona zamiast Periandra. Efo-
ros zamiast Myzona wymienia Anacharsisa. Inni
dodaj do siedmiu mdrcw jeszcze Pitagorasa. Dikai-
archos wymienia zgodnie z nami czterech: Talesa,
Biasa, Pittakosa, Solona, po czym szeciu innych
(z ktrych wybiera trzech): Aristodemosa, Pamfilosa,
Chilona Lacedemoczyka, Kleobulosa, Anacharsisa,
Periandra. Niektrzy dodaj Akusilaosa, syna Kabasa
albo Skabrasa z Argos. Hermippos w dziele O Mdrcach
wymienia siedemnastu (spord ktrych rni rnie
wybieraj Siedmiu Mdrcw). S to: Solon, Tales,
Pittakos, Bias, Chilon, Myzon, Kleobulos, Periander,
Anacharsis, Akusilaos, Epimenides, Leofantos, Fere-
kydes, Aristodemos, Pitagoras, Lazos, syn Charman-
tidesa albo Sisymbrinosa, albo wedug Aristokse-
nosa syn Chabrinosa z Hermiony, wreszcie Anaksa-
goras. Hippobotos za w Wykazie filozofw wylicza:
1
343 A.
31
Orfeusza, Linosa, Solona, Periandra, Anacharsisa,
Kleobulosa, Myzona, Talesa, Biasa, Pittakosa, Epi-
charma, Pitagorasa.
Talesowi przypisuje si rwnie nastpujce listy:
Tales do Ferekydesa
Jak si dowiaduj, chcesz by pierwszym z Jo-
czykw, ktry objawi Grekom nauk o rzeczach
boskich. I moe dobrze si stao, e napisae swj
traktat raczej dla ogu ni dla kogo jednego, co nie
przyniosoby adnego poytku. Jeeli ci to odpowiada,
gotw jestem podyskutowa z tob o tym, co piszesz;
i jeeli mnie zaprosisz, przyjad do ciebie na Syros.
Bo z pewnoci ani ja, ani Solon Ateczyk nie chcieli-
bymy by tak nierozumni, abymy, skoro pynlimy
ju na Kret dla zbadania tamtejszych nauk i do
Egiptu dla poznania egipskich kapanw i astronomw,
nie mieli take do ciebie popyn. Przybdzie wic
i Solon, jeli pozwolisz. Ty bowiem, rozmiowany
bdc w swoim kraju, rzadko odwiedzasz Jonie i nie
lubisz poznawa obcych ludzi, ale, jak si wydaje,
zajmujesz si tylko jedn rzecz: pisaniem. My za,
ktrzy nic nie piszemy, podrujemy po Grecji i Azji.
Tales do Solona
Jeli opucisz Ateny, mgby osi, jak mi si
zdaje, najlepiej w Milecie wrd kolonistw ateskich.
Tam nie spotka ci nic zego. A jeeli przykra ci jest
myl, e i my, Milezyjczycy, podlegamy wadzy tyranw,
nienawidzisz bowiem wszelkich autokratw, to mie
ci bdzie przynajmniej to, e bdziesz y wrd nas,
32
przyjaci. Pisa do ciebie Bias, aby si przenis do
Prieny. Jeeli wolisz zamieszka w miecie Prienej-
czykw, to i my tam przyjedziemy i zamieszkamy
z tob.
Rozdzia drugi
Solon
|lang1045ok. r. 594 p.n.e.
Solon, syn Egzekestidesa, pochodzi z Salaminy.
Jego pierwszym dzieem byo wprowadzenie w Atenach
sejsachtei, czyli prawa o umorzeniu dugw. Dziki temu
zostay wykupione ciaa i dobytek, Ateczycy zacigali
bowiem poyczki dajc jako zastaw nawet wasne
ciao i w ten sposb wielu z ndzy dostao si w niewol.
Solon naprzd darowa dug tym, ktrzy jeszcze jego
ojcu byli winni siedem talentw, a nastpnie wezwa
innych, aby postpili tak samo. To prawo zostao
nazwane , czyli strzniciem ciaru; atwo
zrozumie dlaczego. Pniej ustanowi pozostae prawa
(ktrych wyliczenie zajoby za duo miejsca)
1
, ktre
zostay spisane na drewnianych tabliczkach, obra-
cajcych si na osi
2
.
A oto najwiksze jego dzieo: midzy Atenami
i Megar wybuch spr o posiadanie jego ojczystej
Salaminy. Ateczycy, po poniesieniu szeregu klsk,
uchwalili kar mierci dla tego, kto by jeszcze mia
zachca do wojny o Salamin. Wtedy Solon, udajc
obkanego, z wiecem na gowie wpad na rynek
1
M. in. podzia obywateli na klasy w zalenoci od cenzusu majtko-
wego, losowanie stanowisk publicznych, reformy sdownictwa, finansw.
2
W oryg. ; por. Arystoteles, Ustrj polityczny Aten VII, tum.
L. Piotrowicz, Krakw 1931.
33
i zgromadzonym tam przez herolda Ateczykom od-
czyta swoj elegi o Salaminie, i tak ich sw poezj
porwa, e znowu podjli wojn, w ktrej dziki niemu
odnieli zwycistwo. Te za wiersze elegii, ktre naj-
bardziej wzruszyy Ateczykw, brzmi tak:
Zmieni rad bym ojczyzn: to lepiej Sikinos swym domem
Albo Folegandr zwa nili Pallady ten grd,
Dzi bowiem, kdy si zwrc, szyderstwo mi ludzkie powita:
Oto Ateczyk, co dal precz z Salaminy si gna!
1

oraz :
Na Salamin, rodacy! O wysp bj upragnion
Stoczy nam trzeba i z bark zrzuci gniotcy nas wstyd"
2
.
Nakoni take Ateczykw do opanowania Cher-
sonezu Trackiego. Aby si za nie wydawao, e tylko
si, a nie rwnie zgodnie z prawem odebrali Sala-
min, otworzy na wyspie kilka grobw i pokaza,
e ciaa w nich pochowane byy zwrcone twarz ku
wschodowi, zgodnie z ateskim zwyczajem grzebania
zmarych, i e same groby byy rwnie zwrcone
ku wschodowi i miay wyryte nazwy gmin, do ktrych
naleeli zmarli, co byo zwyczajem Ateczykw.
Niektrzy twierdz, e w homeryckim katalogu
okrtw po wierszu:
Dwanacie wid korabi Ajas z Salaminy
3

Solon dopisa wiersz:
I ustawi je obok ateskiej druyny.
Odtd zaufa mu lud i chcia mu nawet powierzy
1
Fr. 2 Bergk.; przekad S. Srebrnego.
2
Fr. 3 Bergk.; przek. S. Srebrnego.
3
Iliada II 557; nastpny wiersz jest uwaany za pniejszy wtrt.
34
wadz tyrana. Solon jednak jej nie przyj, a nadto
jak podaje Sosikrates gdy zauway, e jego krewniak
Pizystrat dy do tyranii, przeciwstawi si temu ze
wszystkich si. Przyszedszy bowiem na zgromadzenie
z dzid i tarcz, ostrzeg zebranych przed planami
Pizystrata, i nie tylko ostrzeg, ale take owiadczy
gotowo pomocy, mwic: Od niektrych z was,
Ateczycy, jestem mdrzejszy, od niektrych z was
odwaniejszy: mdrzejszy od tych, ktrzy nie widz
knowa Pizystrata, odwaniejszy za od tych, ktrzy
wprawdzie je widz, ale ze strachu milcz". Jednake
czonkowie Rady, ktrzy byli po stronie Pizystrata,
owiadczyli, e Solon jest obkany. On wwczas po-
wiedzia te sowa:
Czy jestem obkany, to ju wkrtce poznaj moi rodacy,
wtedy, gdy prawda na wierzch wyplynie.
Wiersz za, w ktrym przepowiada tyrani Pizystrata,
brzmia tak:
Z chmur zgromadzonych powstaje i gradu, i niegu potga,
z byskawicy za skry gony wytwarza si grom.
Take od mw zbyt wielkich poczyna si grodu upadek,
w wadz tyrana nie raz lud przez nierozum swj wpad.
Gdy Pizystrat obj wadz, Solon, nie mogc na-
koni ludu do oporu, zoy zbroj przed namiotem
dowdcw ze sowami: Ojczyzno moja, suyem
ci sowem i czynem", po czym popyn do Egiptu
i na Cypr, a nastpnie uda si do Krezusa. Kiedy za
ten zapyta go: Kto wedug ciebie jest szczliwy?",
odpar: Tellos z Aten, Kleobis i Biton" i doda jeszcze
sowa, ktre zbyt dobrze s znane, aby trzeba je byo
tutaj powtarza
1
.
1
Por. Herodot, Dzieje I 3031.
35
Opowiadaj, e Krezus, wystroiwszy si jak najoka-
zalej i zasiadszy na tronie, zapyta Solona, czy widzia
kiedy pikniejszy widok; ten za odpowiedzia:
Owszem, koguty, baanty i pawie, ktre przyrodzonym
piknem si przyozdobiy, i to tysickro wspanial-
szym". Opuciwszy Lidi zamieszka nastpnie w Cy-
licji, gdzie zaoy miasto, ktre od wasnego imienia
nazwa Soloi. Osadzi tam pewn ilo Ateczykw,
ktrzy z czasem nabrali obcego akcentu, tak e mwiono
o nich, i solecyzuj"
1
. Mieszkacy tego miasta
nazywaj si Solejczykami () w odrnieniu
od mieszkacw Soloi na Cyprze, zwanych Solij-
czykami ().
Gdy Solon dowiedzia si, e Pizystrat zosta tyranem,
napisa do Ateczykw co nastpuje:
Jeli przez wiasne niedostwo w cikie popadlicie losy,
nie oskarajcie o to bogw,
samicie bowiem wzmogli tyranw, si im dajc,
i przez to cik dwigajc niewol.
Kady z was bowiem w lady idzie lisa
i we wszystkich was tkwi lekkomylny umys.
Jzyk bowiem i sowa pochlebcy widzicie,
na to za, co si dzieje, spojrze nie umiecie.
Tak pisa Solon. Pizystrat za do niego, gdy szed
na wygnanie, w ten sposb napisa:
Pizystrat do Solona
Nie jestem jedynym Grekiem, ktry dy do ty-
ranii, a zreszt wadza mi si naleaa jako pochodz-
1
(solecyzowa) i (solecyzm) = wyraa
si niepoprawnie, wykracza przeciw reguom gramatyki i stylu.
36
cemu z rodu Kodrydw. Odzyskaem bowiem tylko
to, co Ateczycy odebrali, cho zobowizali si przy-
sig zachowa dla Kodrosa i jego potomnych. Zreszt
nie grzesz wobec bogw ani wobec ludzi, ale staram
si sprawowa rzdy zgodnie z prawami, ktre ty
nadae Ateczykom. I maj teraz lepsze rzdy ni
w ustroju demokratycznym, nie pozwalam bowiem
na to, aby ktokolwiek si rozzuchwali. I cho jestem
tyranem, nie doznaj wikszej czci i powagi ani te
nie mam wikszych godnoci ni niegdy krlowie.
Kady Ateczyk oddaje ze swego dochodu dziesi-
cin
1
nie dla mnie, ale aby byo z czego pokry wy-
datki na ofiary publiczne i na inne sprawy publiczne
oraz na wypadek wojny.
Nie mam do ciebie alu za to, e ujawni moje
zamiary; uczynie to bowiem raczej z troski o pastwo
ni z gniewu przeciwko mnie. I nie wiedziae
przy tym, jakie rzdy chciaem wprowadzi. Gdyby
to wiedzia, atwiej by ci byo znie moj wadz
i nie byby poszed na wygnanie. Wr wic do
domu, ufajc mi bez przysigi, e nic przykrego
nie spotka Solona ze strony Pizystrata. Wiedz, e
aden z moich wrogw nie dozna ode mnie nic zego.
A jeeli dojdziesz do wniosku, e moesz nalee do
grona moich przyjaci, bdziesz jednym z pierwszych,
bo nie widz w tobie podstpu ani wiaroomstwa.
Jeeli za dojdziesz do innego wniosku, a mimo to
bdziesz chcia mieszka w Atenach, wolno ci bdzie
to uczyni. Nie pozbawiaj si przeze mnie ojczyzny.
1
Arystoteles (Ustrj polityczny Aten XVI) rwnie mwi o dzie-
sitej czci; Tukidydes (Wojna peloponeska VI 54) mwi o dwudziestej
czci.
37
Tak pisa Pizystrat.
Solon uwaa, e kresem ycia ludzkiego jest siedem-
dziesit lat. Jak si wydaje, od niego pochodz nast-
pujce znakomite prawa: Kto nie oy na utrzymanie
swoich rodzicw, ma by pozbawiony praw obywa-
telskich. Podobnie ten, kto roztrwoni ojcowizn.
Rwnie i ten, kto prnuje, moe by przez kadego,
kto tylko zechce, pozwany przed sd. (Lizjasz jednak
w mowie przeciw Nikiaszowi powiada, e prawo to
ustanowi Drakon, Solon natomiast ustanowi inne
prawo, ktre odmawia prawa przemawiania na mwnicy
jawnym rozpustnikom).
Zmniejszy te Solon wynagrodzenie zapanikw
biorcych udzia w igrzyskach, ustalajc dla zwy-
cizcy w igrzyskach olimpijskich 500 drachm, a dla
zwycizcy w igrzyskach istmijskich sto drachm, i od-
powiednio dla zwycizcw w innych igrzyskach. Uwa-
a bowiem, e naley powiksza nagrody nie za
udzia w igrzyskach, lecz raczej dla tych, ktrzy po-
legli na wojnie, a ktrych dzieci pastwo powinno
ywi i wychowywa. Dziki temu wielu ludzi dyo
do odznaczenia si na polu walki; przykadem Poly-
zelos, Kynegeiros, Kallimach i wszyscy ci, ktrzy
walczyli pod Maratonem, albo Harmodios i Aristo-
geiton, Miltiades i tysice innych. Natomiast zawodnicy,
kiedy si przygotowuj do igrzysk, wymagaj duych
nakadw kosztw, a kiedy zwyci i s wieczeni
jako zwycizcy, to raczej na szkod ojczyzny ni na
szkod swych przeciwnikw; a gdy si postarzej,
to wedug sw Eurypidesa
Odchodz jak paszcze wytarte z nici
1
.
1
Autolykos fr. I, I. 12. Nauck, TGF 2, Eurypides 282.
38
Zdajc sobie z tego spraw, Solon niezbyt ceni spor-
towcw. Bardzo mdre jest te postanowienie, aby
opiekun nie wspy z matk sierot i aby nie by
opiekunem ten, na kogo miaby przej majtek
w razie mierci sierot; a take i to, aby grawerowi
nie byo wolno zatrzymywa pieczci bitej na piercie-
niu, ktry sprzeda; aby kara wyupieniem obu oczu
tego, kto wybi jedno oko czowiekowi jednookiemu.
A take i te: Czego nie zoy, tego nie ruszaj; w prze-
ciwnym razie poniesiesz kar mierci". Archont,
ktry zosta przyapany na pijastwie, winien by
ukarany mierci".
Wyda te Solon postanowienie, e pieni Homera
maj by wygaszane w pewnym ustalonym porzdku,
tak e tam, gdzie pierwszy rapsod skoczy recytacj,
zaczyna mia nastpny
1
. Solon zatem, jak pisze Dieu-
chidas w pitej ksidze Historii Megary, bardziej przy-
czyni si do wyjanienia Homera ni Pizystrat. Odnosi
si to przede wszystkim do sw: Ci, co Ateny dzieryli"
itd.
2
.
Solon pierwszy nazwa trzydziesty dzie miesica
3
dniem starym i modym. On te po raz pierwszy, jak
podaje Apollodor w drugiej ksidze dziea O prawo-
dawcach, ustali kolegia dziewiciu archontw dla od-
bywania wsplnych narad
4
. A kiedy wybuchy za-
mieszki wewntrzne, nie stan ani po stronie miesz-
kacw miasta, ani po stronie tych, co zamieszkiwali
1
Por. Pseudo-Platon, Hipparch. 228 B, innowacj t przypisuje
si synowi Pizystrata, Hipparchowi.
2
Iliada II 546.
3
Por. wyej I 24.
4
Por. Arystoteles, Ustrj polityczny Aten III.
39
rwniny, ani te po stronie tych, co mieszkali nad
morzem.
Mwi, e mowa jest zwierciadem czynw, e krlem
jest ten, kto jest najsilniejszy i najzdolniejszy; e prawa
s podobne do pajczyny: jeeli bowiem dostanie si
do niej stworzenie mae i sabe, nie moe si wydosta,
ale stworzenie wiksze rozerwie j i spokojnie poleci
dalej
1
. e przypiecztowaniem mowy jest milczenie,
milczenia za stosowna chwila (). e ludzie,
ktrzy maj wpywy u tyranw, s jak kamyki uywane
przy liczeniu; podobnie bowiem jak kamyk oznacza
raz wiksz liczb, a raz mniejsz, tak te i tyrani
kadego ze swych faworytw czyni ju to wielkim
i wspaniaym, ju to lichym. Kiedy zapytano go, dla-
czego nie ustanowi prawa przeciw ojcobjcom, od-
powiedzia, e nie przypuszcza, aby taka zbrodnia
miaa si kiedykolwiek zdarzy. A kiedy zapytano go,
co naley robi, aby ludzie jak najmniej popeniali prze-
stpstw, odpowiedzia, eby ci, ktrzy sami nie ucierpieli
od przestpstwa, byli nim wstrznici tak samo jak ci,
ktrzy padli jego ofiar. Mwi te, e bogactwo rodzi
przesyt, z przesytu za bierze pocztek pycha i zuch-
walstwo (). Zaleci Ateczykom, aby liczyli dnie
wedug miesica ksiycowego. Zakaza Tespisowi
wystawia tragedie, uwaajc, e stanowi one zbir
szkodliwych kamstw. Dlatego te, gdy Pizystrat sam
sobie zada ran, Solon powiedzia: Oto skutki
ogldania tragedii!"
2

Jak podaje Apollodor w dziele O szkoach filozoficznych,
Solon udziela ludziom takich rad; Uwaaj cnot
() za bardziej godn zaufania ni przy-
1
Stobajos (Meineke 45, 25) powiedzenie to przypisuje Zaleukosowi.
2
Por. niej, 66.
40
sig. Nie kam. D do tego, co warte denia. Nie
pozyskuj zbyt szybko przyjaci, a tych, ktrych ju
pozyskae, nie odtrcaj od siebie. Sprawuj wadz
dopiero wtedy, gdy nauczye si przedtem, sucha.
Nie doradzaj tego, co najprzyjemniejsze, lecz to, co
najlepsze. Kieruj si rozumem. Unikaj towarzystwa
zych ludzi. Czcij bogw, szanuj rodzicw.
Podaj, e na sowa Mimnermosa:
Niechaj bez chorb i trosk gryzcych
z szedziesitym rokiem dosignie nas los mierci
odpowiedzia z wyrzutem:
Posuchaj mnie teraz jeszcze i przekrel swe sowa,
i nie miej alu, e doradz lepiej od ciebie:
zmie swj wiersz, synu Ligyastesa, i tak zapiewaj:
z osiemdziesitym rokiem niech nas dosignie los mierci.
Solonowi przypisuje si te wiersz nastpujcy:
Ostronie wobec kadego czowieka,
patrz, czy w sercu gniew ukryty tajc
wesoym obliczem nie pozdrawia ciebie
i czy dwujzyczna mowa nie wysza z jego czarnej duszy.
Jak wiadomo, Solon jest autorem praw, mw do
ludu, napomnie dla samego siebie, elegii o wyspie
Salaminie i o ustroju Aten, objtoci piciu tysicy
wierszy, oraz jambw i epod.
Na jego posgu widnieje nastpujcy napis:
Salamina, ktra pych Medw zamaa bezprawn,
boskiego dawc ustaw Solona wydaa.
Wedug Sosikratesa Solon by w sile wieku w czasie
czterdziestej szstej Olimpiady, a w jej trzecim roku
[594 p. n. e.] by archontem w Atenach; w tym czasie
ustanowi rwnie prawa. Umar na Cyprze majc
41
lat osiemdziesit. Poleci swoim najbliszym, aby
przewieli jego zwoki na Salamin, spalili je i roz-
rzucili popioy po kraju. Dlatego te Kratinos w Chei-
ronach kae mu tak mwi:
Mieszkam na wyspie, jak wie o mnie gosi,
po caym Ajasa kraju rozproszony.
Take ja powiciem Solonowi epigramat we wspo-
mnianej ksidze Wierszy o rnych miarach, w ktrej,
stosujc wszelkie moliwe miary i rytmy, opiewaem
w epigramatach i lirykach wszystkich zmarych zna-
komitych mw. Brzmi on tak:
Ciao Solona na obczynie cypryjski spali ogie,
koci Salamina chowa, z ich popiow ziarno;
dusz do nieba rydwan unis prosto,
bo nie cikie da on ludowi prawa.
Powiadaj, e od niego pochodzi nastpujcy apo-
ftegmat: Nic ponad miar". Dioskurides podaje
w Godnych pamici powiedzeniach, e gdy Solon opakiwa
mier syna (o ktrym zreszt nic wicej nie wiemy),
a kto powiedzia mu: Pacz nic nie pomoe", odrzek:
Wanie dlatego pacz, e to nic nie pomoe".
Przypisuje si mu take te oto listy:
Solon do Periandra
Donosisz mi, e masz wielu wrogw, ktrzy na ciebie
czyhaj. Gdyby chcia wszystkich usun z drogi,
nie dasz rady. Moe bowiem nastawa na ciebie kto,
kogo zgoa o to nie podejrzewasz, albo kto, kto bdzie
si ba o siebie samego, albo kto, kto by ci mia za ze,
e si wszystkiego boisz. Najlepiej by si przysuy
pastwu, gdyby si wyzwoli z podejrzliwoci. Naj-
atwiej by pozby si trwogi, gdyby si zrzek wadzy.
42
Jeeli jednak za wszelk cen chcesz si przy wadzy
utrzyma, staraj si, aby wojska najemne byy po-
tniejsze od si, jakimi rozporzdzaj obywatele, aby
nikt nie by grony dla ciebie i aby nikogo nie musia
skazywa na wygnanie.
Solon do Epimenidesa
Wydaje si, e ani moje prawa nie miay przynie
Ateczykom bardzo wielkiego poytku, ani ty, oczy-
szczajc miasto
1
, niewiele mu pomoge. Religia bowiem
i prawodawcy nie s w stanie sami przez si pomc
miastom. Mog to zrobi tylko ci, ktrzy umiej kie-
rowa ludem wedle swej woli. Jeeli ich wola jest
dobra i religia, i prawa przynosz poytek, jeeli
jest za na nic si nie zdadz.
Dlatego te prawa i przepisy, ktre ustanowiem,
niewiele day korzyci. Wielk szkod wyrzdzili
pastwu ci, ktrzy je stosowali, ale nie przeszkodzili
Pizytratowi doj do tyranii. A mnie, ktry to prze-
powiadaem, nie dano wiary. Pizystrat, schlebiajc
Ateczykom, zdoby wiksze zaufanie ni ja, ktry
mwiem prawd. Zoyem moj zbroj przed sie-
dzib strategw i powiedziaem, e jestem roztropniej-
szy od tych, ktrzy nie zauwayli, i Pizystrat dy
do tyranii, oraz dzielniejszy od tych, ktrzy nie odwayli
si stawi mu czoa. A oni posdzali Solona o obd. Na
koniec wziem ojczyzn na wiadka: Ojczyzno moja!"
Solon gotw i ci z pomoc i sowem, i czynem,
a oni uwaaj, e postrada rozum. Odchodz wic
1
Epimenidesa wezwali Ateczycy, aeby oczyci miasto po zamor-
dowaniu stronnikw Kylona, ktrzy schronili si w wityni
(ok. 630 p. n. e,). Czyn ten sprowadzi mia na miasto kltw.
43
jako jedyny wrg Pizystrata, oni za, jeli chc, niech
stanowi jego przyboczn stra. Musisz wiedzie,
mj przyjacielu, w jak przewrotny sposb Pizystrat
dy do tyranii. Z pocztku schlebia ludowi. Potem
sam sobie zada rany, w sdzie heliastw lamentowa,
e otrzyma je od nieprzyjaci, i prosi, aby mu przy-
dzielono czterystu modziecw jako stra. Przysigli,
nie wysuchawszy mnie, przydzielili mu tych mo-
dziecw uzbrojonych w kije. Po czym Pizystrat
obali ustrj demokratyczny. Niepotrzebnie wic si
staraem uwolni od poddastwa biedny lud, ktry
teraz wraz ze wszystkimi jest w niewoli Pizystrata.
Solon do Pizystrata
Wierz, e nic zego nie spotka mnie z twojej przy-
czyny. Zanim bowiem zostae tyranem, byem twoim
przyjacielem i dzi nie ywi do ciebie wikszej niechci
ni pierwszy lepszy Ateczyk, ktremu si nie podoba
tyrania. Kady powinien sam rozstrzygn, czy lepiej
jest podlega wadzy jednostki, czy te y w ustroju
demokratycznym; przyznaj zreszt sam, e jeste
najlepszym ze wszystkich tyranw. Uwaam jednak,
e nie wypada, abym teraz wraca do Aten, mgbym
bowiem si spotka z zarzutem, e cho dawniej sam
wprowadzaem rwno praw obywatelskich i nie
chciaem zosta tyranem, obecnie, przez sam fakt
powrotu do Aten, pochwalam to, co ty czynisz.
Solon do Krezusa
Jestem peen uznania dla ciebie za yczliwo,
jak nam okazujesz. I, na Aten, gdyby nie zaleao
mi przede wszystkim na tym, aby y w ustroju demo-
44
kratycznym, wolabym raczej przebywa w twoim
krlestwie ni w Atenach, gdzie tyran Pizystrat spra-
wuje rzdy, stosujc gwat i przemoc. Ale przyjemniej
nam jest y tam, gdzie panuje sprawiedliwo i rwno.
Przyjad jednak do ciebie w odwiedziny, bo szczerze
pragn by twoim gociem.
Rozdzia trzeci
Chilon
ok. r. 560 p. n. e.
Chilon Lacedemoczyk by synem Damagetosa.
Napisa elegie liczce blisko dwiecie wierszy. Uwaa,
e przewidywanie rzeczy przyszych osigalne rozumem
jest zalet ma. Do swego brata, ktry skary si
na to, e nie zosta tak jak on eforem, powiedzia:
Ja umiem znosie krzywd, ty za nie". By eforem w cza-
sie pidziesitej pitej Olimpiady [560557 p. n. e.],
a wedug Pamfili w czasie pidziesitej szstej Olim-
piady [556553 p. n. e.]. Jak podaje Sosikrates, by
pierwszym eforem za archontatu Eutydema. Chilon
pierwszy wprowadzi zwyczaj przydzielania krlom
eforw. (Satyros jednak innowacj t przypisuje Li-
kurgowi).
Jak pisze Herodot w pierwszej ksidze Dziejw
1
gdy Hippokrates skada ofiar w Olimpu, a koty
same z siebie, bez ognia, zaczy kipie, Chilon doradzi
mu, aby si nie eni albo, jeli jest onaty, rozsta
si z on i wyrzek si dzieci. Mwi take, e zapyta
1
I 59
45
Ezopa: Czym si Zeus zajmuje?", na co otrzyma
odpowied: Ponia to, co wywyszone, wywysza
za to, co ponione". Zapytany, czym si rni ludzie
wyksztaceni od niewyksztaconych, powiedzia: Do-
brymi nadziejami". Co jest trudne? Zamilcze
to, co powierzono w tajemnicy. Wykorzysta dobrze
wolny czas, umie znosi krzywdy". Dawa take takie
nauki: Panuj nad jzykiem, zwaszcza w czasie uczt.
Nie obmawiaj blinich, bo usyszysz wiele przykrych
rzeczy o sobie. Nikomu nie gro, bo jest to cech kobiet.
piesz do przyjaci raczej wtedy, kiedy spotyka ich
nieszczcie ni powodzenie. Kojarz skromne ma-
estwa. Nie mw le o zmarych. Szanuj podeszy
wiek. Strze si siebie samego. Wybierz raczej strat
ni haniebny zysk, tamta bowiem raz ci zaboli, ten
za bole bdzie zawsze. Nie miej si z cudzego nie-
szczcia. Bdc silnym, bd agodnym, aby blini
raczej ci szanowali, niby mieli si ciebie ba. Naucz
si by dobrym gospodarzem we wasnym domu.
Niech jzyk twj nie wyprzedza myli. Powcigaj
gniew. Nie zorzecz wrbom. Nie podaj rzeczy
niemoliwych. Nie piesz si w podry. Kiedy mwisz,
nie wymachuj rkoma, bo jest to oznak niepoczy-
talnoci. Bd posuszny prawom. Staraj si y spo-
kojnie".
Nastpujce z jego powiedze znalazo najwicej
uznania: Zoto sprawdzamy kamieniem probierczym
uzyskujc w ten sposb oczywisty dowd jego prawdzi-
woci, za pomoc zota natomiast sprawdzamy sposb
mylenia ludzi dobrych i zych".
Podaj, e gdy ju by stary, powiedzia, e w swoim
yciu nie zrobi chyba nic przeciw prawu. Nie mia
tylko pewnoci co do jednej rzeczy, a mianowicie
46
w sprawie pewnego przyjaciela: jako sdzia postpi
zgodnie z prawem, ale nakoni innego sdziego,
z ktrym by zaprzyjaniony, aby tamtego uniewin-
ni, chcc w ten sposb zachowa i praworzdno,
i przyjaciela.
Najwiksz jednak saw zyska sobie wrd Grekw
przepowiedni o wyspie lacedemoskiej Cyterze. Za-
poznawszy si bowiem z jej naturalnym pooeniem,
zawoa: Oby bya nie powstaa, a skoro ju powstaa,
oby zatona". I mia racj, Demaratos bowiem,
wygnany z Lacedemonu, doradzi Kserksesowi ci-
gn okrty, pod Cyter.
1
I Grecja byaby zgina,
gdyby krl posucha tej rady. Nastpnie Nikiasz
opanowa w wojnie peloponeskiej t wysp, umieci
tam zaog atesk i wyrzdzi Spartanom ogromne
szkody.
Chilon mia zwyczaj mwi bardzo zwile, i dla-
tego Aristagoras z Miletu nazywa ten sposb mwienia
chilonejskim. Dalej jednak powiada, e wywodzi si
on od Branchosa, zaoyciela wityni w Branchidach.
Chilon by ju starcem w czasie pidziesitej dru-
giej Olimpiady [572569 p. n. e.], gdy bajkopisarz Ezop
sta u szczytu sawy. Umar, jak podaje Hermippos,
w Pisie, uciskawszy syna za zwycistwo w walce na
pici. mier nastpia z nadmiaru radoci i z wycie-
czenia, by bowiem w podeszym wieku. Wszyscy,
ktrzy brali udzia w igrzyskach olimpijskich, ucze-
stniczyli w pogrzebie Chilona.
Do niego odnosi si ten mj epigramat:
O, promienny Polideukesie! Dziki ci, e w picioboju
syn Chilona wieniec uzyska oliwny.
Jeeli ojciec na widok synowskich laurw umiera,
nie trzeba si oburza: obym ja mier mia tak!
47
Na posgu jego wyryto nastpujcy napis:
Chilona Sparta dzid wieczona spodzia,
Ktry wrd siedmiu mdrcw by pierwszy mdroci.
Znane jest jego powiedzenie: Rcz za kogo, a nieszczcie
pewne".
Zachowa si take jego krtki list:
Chilon do Periandra
Piszesz o wyprawie wojskowej poza granice pastwa,
w ktrej sam chcesz wzi udzia. Ja uwaam, e dla
jedynowadcy nawet wasny dom jest niepewny i e
szczcie ma tyran, ktry umiera we wasnym domu
naturaln mierci.
Rozdzia czwarty
Pittakos
ok. r. 600 p. n. e.
Pittakos, syn Hyrradiosa, urodzi si w Mitylenie.
Duris podaje, e ojciec jego pochodzi z Tracji. On to
wraz z brami Alkajosa wygna Melanchrosa, tyrana
Lesbos. Gdy Ateczycy i Mityleczycy prowadzili
wojn o terytorium Achilleidy, obj dowdztwo nad
Mityleczykami; Ateczykami za dowodzi Frynon,
zwycizca olimpijski w walce na pici. Pittakos
zgodzi si stoczy z nim pojedynek. Mia pod tarcz
sie, ktr niepostrzeenie zarzuci na Frynona, i po
zabiciu go zagarn ziemi sporn. Apollodor podaje
w Kronice, e Ateczycy wszczli o sam ziemi spr
z Mityleczykami, odwoujc si do wyroku Periandra,
ktry j przyzna Ateczykom.
Wtedy Mityleczycy wyjtkowo uczcili Pittakosa
48
i przekazali mu wadz. Rzdzi w Mitylenie przez
dziesi lat, wprowadzi ad w pastwie, po czym sam
zoy wadz i y jeszcze dziesi lat. Mityleczycy
ofiarowali mu ziemi, ktr on powici bogom i ktra
do dzi nazywa si ziemi Pittakosa. Sosikrates podaje,
e Pittakos odci ma cz dla siebie, mwic, e
poowa jest wiksza od caoci. Nie przyj rwnie
podarkw Krezusa, twierdzc, e ma dwa razy wicej,
ni pragn, poniewa po mierci bezdzietnego brata
odziedziczy nalen mu cz spadku. W drugiej
ksidze Pamitnikw Pamfila opowiada, e syn Pittakosa
Tyrrajos zosta toporem zabity przez jakiego miedzio-
rytnika u fryzjera w Kyme. Kiedy Kymejczycy przy-
prowadzili zwizanego zabjc do Pittakosa, on po
przesuchaniu uwolni go z wizw, mwic Lepiej
teraz przebaczy, ni pniej aowa". Heraklit
[z Efezu] natomiast podaje, e Pittakos uwolni Alkajosa,
ktry dosta si w jego rce, mwic: Przebaczenie
jest lepsze ni zemsta".
Wrd praw, jakie ustanowi Pittakos, jest te i takie:
Czowiekowi, ktry po pijanemu dopuci si przestp-
stwa, naley wymierzy podwjn kar. Chcia w ten
sposb powstrzyma ludzi od pijastwa, poniewa
wyspa obfituje w wino. Mwi take, e nieatwo jest
pozosta szlachetnym. Wspomina o tym rwnie Si-
monides, mwic:
Wedug sw Pittakosa
nieatwo jest by prawdziwie dobrym mem.
Wspomina o tym te Platon w Protagorasie
1
, Gosi
jeszcze: Z koniecznoci nie walcz nawet bogowie".
Sprawowanie urzdu wiadczy o czowieku". Zapytany,
1
345 D.
49
co jest rzecz najlepsz, odpowiedzia: Dobrze robi
to, co si obecnie robi", a zapytany przez Krezusa,
jaka wadza jest najwiksza, odpowiedzia: Wadza
malowanego drzewa", majc na myli prawo
1
. Mwi,
e odnosi zwycistwa bez rozlewu krwi. Do Fokej-
czyka, ktry twierdzi, e powinno si szuka czowieka
dzielnego, powiedzia: Zapewne, moesz go szuka,ale nie
znajdziesz". Pytajcym, co jest rzecz najprzy-
jemniejsz, odpowiedzia: Czas". Na pytanie, co
jest rzecz niejasn, odpowiedzia: Przyszo"; na
pytanie, co jest rzecz pewn, odpowiedzia: Ziemia";
a co niepewn, odpowiedzia: Morze". Mwi, e
m rozumny, zanim go spotka jaka przeciwno,
zastanawia si nad tym, jak jej unikn, dzielny za,
jeli go ju spotka przeciwno, dzielnie j znosi. Uczy
te: Nie zapowiadaj tego, co zamierzasz uczyni,
bo jeeli ci si nie uda, narazisz si na mieszno".
Nie szyd z nikogo w nieszczciu, aby si nie narazi
na zemst". Oddaj to, co wzi na przechowanie".
Nie mw le o przyjacioach, a take i o nieprzyja-
cioach". yj pobonie". Kochaj wstrzemiliwo".
Dbaj o prawd, wierno, wiedz, zrczno, przyja,
staranno".
Z jego wypowiedzi najsawniejsze s nastpujce
wiersze:
Majc uk i koczan strza peen,
mierzy naley w zego czowieka.
Nic godnego wiary nie powie jzyk tego,
kto ma w duszy myli wahajce si i niepewne.
Pittakos napisa okoo szeciuset wierszy elegii oraz
proz rzecz o prawach na uytek obywateli.
1
Tj. prawo wypisywane na drewnianych tablicach.
50
Osign peni rozwoju w czasie okoo czterdziestej
drugiej Olimpiady [612609 p. n. e.], a umar za
archonta Aristomenesa w trzecim, roku pidziesitej
drugiej Olimpiady [572569 p. n. e.] ju jako starzec,
przeywszy ponad siedemdziesit lat. Na jego grobie
taki umieszczono napis:
Zalewajc si zami matczynymi, wita wyspa Lesbos
chowa zgasego Pittakosa, ktrego zrodzia.
Jedno z jego powiedze gosi: Umiej zawsze
rozpozna moment waciwy".
By take i drugi Pittakos, prawodawca, jak podaj
Favorinus w Osobliwociach oraz Demetrios w Pisarzach
o tym samym imieniu. Ten drugi by take zwany Pitta-
kosem Maym. Jak mwi Kallimach w Epigramatach,
Pittakos mdrzec tak da odpowied modziecowi,
ktry zasiga jego rady w sprawie maestwa:
Cudzoziemiec z Atarneusu pyta raz Pittakosa
Mityleczyka, syna Hyrradiosa:
Czcigodny starcze! Dwojak mam mono oenku:
jedna dziewica dorwnuje mi majtkiem i rodem,
druga wyej ode mnie stoi: co lepsze?
Dorad mi prosz, z ktr mam si oeni".
Tak pyta. Ten za lask, bro starca, podnoszc,
Oto rzek tamci dadz ci ca odpowied".
Tamci za to byli chopcy, co potrcajc szybkie obrcze
skrcali wanie na szerok drog.
Id rzek w ich lady". Cudzoziemiec si zbliy,
a chopcy zawoali: Id swoj drog".
Na te sowa zaniecha myli o domu wysokim
i, zgodnie z woaniem bawicych si chopcw,
skromn jak on sam do domu wprowadzi dziewic.
Tak i ty, Dionie, wybierz wedle swego stanu!
Zdaje si, e mwi to z wasnego dowiadczenia,
bo ona jego, ktra pochodzia z wyszego ni on rodu,
51
gdy bya siostr Drakona, syna Pentilosa, traktowaa
go bardzo wyniole.
Alkajos nazwa go platfusem" dlatego, e mia
szerokie stopy i idc powczy nogami. Nazywa go
take rkonogim", poniewa palce u stp mia roz-
stawione jak u rk. Nazywa go rwnie pyszakiem
dlatego, e bezpodstawnie si pyszni, a take gruba-
sem" i brzuchaczem", bo by bardzo tusty. Nazywa
go wreszcie jadajcym w ciemnoci", poniewa jada
bez wiata, i wreszcie niechlujem", bo nie dba o siebie
i by brudny. Jak powiada filozof Klearchos, jego
wiczenia cielesne polegay na mieleniu zboa.
Pozosta po nim nastpujcy krtki list:
Pittakos do Krezusa
Wzywasz mnie, abym przyjecha do Lidii i zobaczy
twoje szczliwe ycie. Ja nawet nie widzc wierz,
e syn Alyattesa jest najbogatszym z krlw, nic zatem
nie zyskam wicej przybywszy do Sardes. Zota nie
potrzebuj, bo to, co mam, wystarcza mnie i towarzyszom
moim. Przyjad jednak, aby z gocinnym mem na-
wiza przyjazne stosunki.
Rozdzia pity
Bias
ok. r. 570 p. n. e.
Bias z Prieny, syn Teutamosa, uchodzi u Satyrosa
za pierwszego z siedmiu mdrcw. Niektrzy twierdz,
e nalea do bogatej rodziny, Duris jednak podaje,
52
e by w tej rodzinie najemnikiem. Wedug Fanodikosa
wykupi z niewoli dziewczta messeskie, wychowa
je jak wasne crki, po czym da kadej posag i odesa
do Messeny do rodzicw. W jaki czas potem, gdy
jak ju o tym bya mowa
1
rybacy znaleli w Atenach
miedziany trjng z napisem Dla mdrca", przyszy
wedug Satyrosa dziewczta (wedug innych, w tym
take Fanodikosa, przyszed ich ojciec) na zgromadzenie
i opowiedziawszy, co Bias dla nich zrobi, owiadczyy,
e jest mdrcem. Wwczas posano mu w trjng.
Ale Bias go nie przyj mwic, e mdrcem jest Apollo.
Wedle innych poda Bias ofiarowa w trjng w Tebach
Heraklesowi, gdy by potomkiem Tebaczykw, za-
oycieli kolonii w Prienie. T wersj przyjmuje Fa-
nodikos.
Podobno podczas oblenia Prieny przez Alyattesa
Bias wpdzi dwa utuczone muy do jego obozu. Aly-
attes zdumiony, e weszy a tam i e tak wspaniale wy-
gldaj, postanowi zawrze pokj i wysa posa.
Bias pokaza posowi stosy piasku przykryte na wierz-
chu zboem. Allyattes, dowiedziawszy si o tym,
zawar wreszcie pokj z Prienejczykami. A kiedy
posa po Biasa, wzywajc go do siebie, tak otrzyma
odpowied: Radz Alyattesowi je cebul" (tzn.
paka). Bias wystpowa podobno w sdzie i by
wietnym mwc. Ale wymowy swojej uywa tylko
w dobrych sprawach. wiadczy o tym Demetrios
z Leros mwic:
Jeli masz sdzi, to sd tak, jak w Prienie.
Hipponaks rwnie mwi:
Bias z Prieny by lepszym sdzi.
1
Por. wyej 31.
53
Bias umar w sdzie i to tak: pewnego dnia w po-
deszym ju wieku broni kogo i po wygoszeniu
swojej mowy pooy gow na piersiach syna swej
crki. Po przemwieniu obrocy strony przeciwnej
i wydaniu wyroku na korzy strony, ktrej Bias broni,
stwierdzono, e umar z gow na piersiach wnuka.
Pastwo wyprawio mu wspaniay pogrzeb, a na grobie
jego wyryto taki napis:
Ten, ktrego sawna zrodzia Priena, Bias, Jonu chluba,
spoczywa tu w ziemi, pod tym kamieniem.
Ja sam o nim napisaem:
Tu Bias spoczywa, Hermes go do Hadesu
odprowadzi, gdy wiek siwizn mu wosy przyprszy.
Gdy bowiem broni raz przyjaciela przed sdem,
upad na ono wnuka i zapad w wieczny sen.
Bias napisa poemat o Jonu, liczcy okoo dwch
tysicy wierszy; wyoy w nim, w jaki sposb mo-
gaby by najszczliwsza. Szczegln popularno
zyskay te jego powiedzenia:
Wszystkich mieszkacw miasta staraj si sobie pozyska,
to zdobywa yczliwo, butny za sposb bycia
czsto powodowa wielkie szkody.
A take te:
Sia jest darem natury,
wiadomo za tego,
co jest poyteczne dla ojczyzny,
to sprawa ducha i umysu.
I rwnie te:
Wielu ludziom wielkie bogactwa
przypady w udziale
tylko przez czysty przypadek.
Mwi, e nieszczliwy jest ten, kto nie umie zno-
si nieszczcia, a chory na duszy ten, kto pragnie rzeczy
54
niemoliwych i nie pamita o cudzych nieszczciach.
Zapytany, co jest najtrudniejsze, odpowiedzia: Spo-
kojnie znosi przeciwnoci losu". Gdy pyn raz
z ludmi bezbonymi podczas burzy i okrt walczy
z falami, a oni wzywali pomocy bogw, powiedzia:
Zamilczcie, aby bogowie nie dostrzegli, e wy tu
pyniecie". Zapytany przez bezbonego czowieka,
co to jest pobono, milcza, a kiedy tamten zapyta
go o przyczyn milczenia, odpowiedzia: Milcz,
bo pytasz o rzeczy, ktre ciebie wcale nie obchodz".
Na pytanie, co jest czowiekowi mie, odpowiedzia:
Nadzieja". Mwi, e woli rozstrzyga spory midzy
nieprzyjacimi ni midzy przyjacimi, bo rozsdza-
jc na rzecz jednego przyjaciela, traci drugiego, sdzc
za nieprzyjaci zdobywa jednego przyjaciela. Na
pytanie, kiedy czowiek pracuje z przyjemnoci,
odpar: Kiedy ma z tego korzy". Mwi, e tak na-
ley ycie mierzy, jakby si miao y dugo i krtko
zarazem; a tak kocha przyjaci, jakby oni mieli
nas kiedy znienawidzi, wikszo bowiem ludzi jest
za. Dawa take takie rady: Zbieraj si powoli do
tego, co masz czyni, ale przy tym, co czynisz, trwaj
uparcie. Nie mw szybko, bo to dowodzi braku rozumu.
Kochaj rozsdek. O bogach mw, e istniej. Niego-
dnego ma nie chwal dla jego bogactwa. Zdobywaj
perswazj, a nie przemoc. Cokolwiek zrobisz dobrego,
przypisuj to bogom. Od modoci do staroci zachowuj
mdro jako rzecz najniezbdniejsz: jest pewniejsza
od wszelkich innych dbr".
Jak wspomniaem, take Hipponaks mwi o Biasie,
a Heraklit, ktrego trudno byo zadowoli, chwali go,
piszc: W Prienie urodzi si Bias, syn Teutamesa,
ktry mia wicej rozumu ni inni ludzie". Prienej-
55
czycy uczcili jego pami ufundowaniem witego
okrgu, ktry nazwali Teutameion. A oto jeszcze jedna
sentencja Biasa: Ludzie s w wikszoci li".
Rozdzia szsty
Kleobulos
ok. r. 600 p. n. c.
Kleobulos, syn Euagorasa, pochodzi z Lindos
albo, jak mwi Duris, z Karii. Inni jednak podaj,
e rd jego wywodzi si d Heraklesa. Odznacza si
si i urod i by te obznajmiony z filozofi egipsk.
Mia crk Kleobulin, ktra ukadaa zagadki w heksa-
metrach i o ktrej wspomina take Kratinos w dramacie
pt. Kleobuliny, a wic w liczbie mnogiej. On to mia
odbudowa wityni Ateny wzniesion przez Danaosa.
Zostawi pieni i zagadki, razem okoo 3000 wierszy.
Niektrzy mwi, e Kleobulos jest te autorem
epigramatu na grobie Midasa:
Jam jest spiowa dziewica: spoczywam na grobie Midasa.
Dopki tryska rdo i smuke drzewo zakwita,
dopki soce wieci i ksiyc janieje,
dopki pyn rzeki i morze brzegi omywa,
dopty tkwic tu na zami oblanym grobie
bd obwieszczaa przechodniom: tu pogrzebany jest Midas.
I na dowd przytaczaj nastpujce sowa z pieni
Simonidesa:
Kt w peni rozumu pochwali
mieszkaca Lidos, Kleobulosa,
ktry pyt nagrobn uzna za rwnie trwa
jak woda wiecznie pynca,
jak kwiatw powroty na wiosn,
56
jak wiato soca i zotego ksiyca,
jak odmty wzburzonego morza?
Wszake wszystkie rzeczy stworzone s niczym wobec potgi
bogw,
kamie nawet miertelne potrafi rozbi rce.
Tylko gupiec moe tak sdzi.
Nie jest wic ten epigramat dzieem Homera, ktry,
jak mwi, y na wiele lat przed Midasem.
Pamnia przekazaa nam w Pamitnikach tak oto
zagadk Kleobulosa:
Jeden ojciec dwunastu ma synw, a z nich kady
crek ma trzydzieci, rnicych si wygldem.
Jedne s biae, a drugie s czarne,
lecz cho niemiertelne, wszystkie skoczy si musz.
Jest to rok
1
.
A oto najbardziej znane z jego sentencji:
Brakiem kultury odznacza si wikszo miertelnych,
za to sw maj nadmiar; ale chwila stosowna zrobi swoje.
Kieruj myl zawsze ku dobremu.
Nie bd zuchwale niewdziczny.
Poucza, e crki naley wydawa za m we waci-
wej porze, kiedy maj wiek dziewczyny, a umys ko-
biety, wskazujce w ten sposb, e i dziewczta naley
ksztaci. Mawia, e przyjacioom naley dobrze
czyni, aby stali si jeszcze lepszymi przyjacimi,
a nieprzyjacioom naley take dobrze czyni, aby
pozyska ich przyja. Strzec si bowiem naley na-
gany przyjaci, a zdrady nieprzyjaci. Poucza,
e gdy kto wychodzi z domu, powinien pomyle,
co zamierza uczyni, a kiedy wraca, niech pomyli,
co uczyni. Doradza ciao starannie wiczy. A take
1
W jzyku greckim miesic ( ) jest rodzaju mskiego, a dzie
( ) rodzaju eskiego.
57
chtniej sucha ni mwi, raczej lubi ni nie lubi
si uczy. Posugiwa si jzykiem, aby mwi dobrze.
Mie cnot za swoj towarzyszk, a zo za wroga.
Unika wyrzdzania ludziom krzywd. Doradza pa-
stwu to, co jest najlepsze. Z umiarem zaywa przy-
jemnoci. Nie stosowa nigdy przemocy. Dzieci sta-
rannie wychowywa. Nie zachowywa wrogoci. W obe-
cnoci obcych osb ani nie pieci ony, ani z ni si
nie kci: pierwsze oznacza brak mdroci, drugie
szalestwo. Nie karci pijanych domownikw, bo to
robi wraenie, e si samemu jest pijanym. Bra on
sobie rwn, bo kto wemie on z warstw wyszych,
temu krewniacy bd panami. Nie miej si z wyszy-
dzanych, bo stan si twymi wrogami. Gdy cieszysz
si powodzeniem, nie wyno si nad innych, w biedzie
nie upadaj na duchu. Przeciwnoci losu naucz si
dzielnie znosi.
Kleobulos zakoczy ycie jako starzec siedemdzie-
sicioletni. Powicono mu taki epigramat nagrobny:
Mdrca Kleobulosa strat opakuje
ojczysta Lindos morzem otoczona.
Zasada Kleobulosa brzmiaa: Najlepszy jest umiar.
Do Solona wysa taki list:
Kleobulos do Solona
Masz wprawdzie wielu przyjaci i wszdzie dom,
ale sdz, e najwygodniej bdzie dla Solona zamieszka
w demokratycznym miecie Lindos. Jest to bowiem
wyspa na morzu i jeli tam zamieszkasz, nic ci nie
bdzie grozio ze strony Pizystrata, a przyjaciele
zewszd bd si do ciebie zjedali.
58
Rozdzia sidmy
Periander
625585 p. n. e.
Periander, syn Kypselosa z Koryntu, pochodzi
z rodu Heraklidw. Oeni si z Lyzid, ktr sam
nazwa Meliss; bya ona crk Proklesa, tyrana
Epidauru, i Eristenei, crki Aristokratesa a siostry
Aristodemosa, ktrzy rzdzili prawie ca Arkadi,
jak mwi Heraklides z Pontu w ksidze O wadzy.
Mia z ni dwch synw, Kypselosa i Lykofrona:
modszy by rozumny, starszy natomiast upoledzony
na umyle. Po pewnym czasie Periander w gniewie
kopniciem zepchn ze schodw on bdc w ciy
i zabi j, uwierzy bowiem w oszczerstwo naonic
(ktre pniej rzuci w ogie). Syna za Lykofrona,
ktry paka nad matk, zesa na wygnanie na wysp
Kerkyr. Dopiero kiedy by ju w podeszym wieku,
posa po Lykofrona, aby obj po nim wadz tyrask.
Kerkyrejczycy, uprzedzajc go zabili mu syna. Roz-
wcieczony wysa ich synw do Alyattesa, aby ich
wykastrowa, ale kiedy okrt si zblia do wyspy
Samos, Kerkyrejczycy schronili si w wityni Hery
i tam na ratunek im przyszli Samijczycy. Periander
zamany tym umar, w wieku lat osiemdziesiciu.
Sosikrates mwi, e umar w czterdzieci jeden lat przed
Krezusem, a wic na rok przed czterdziest dziewit
Olimpiad [584581 p. n. e.] Herodot pisze w pierw-
szej ksidze
1
, e Periandra czyy wizy przyjani
i gocinnoci z Trazybulem, tyranem Miletu.
Arystyp natomiast opowiada w traktacie O rozpucie
1
20.
59
w dawniejszych czasach, e rozkochana w Periandrze
wasna jego matka Krateia potajemnie z nim ya,
a i on znajdowa w tym zadowolenie. Gdy to wyszo
na jaw, sta si srogi dla wszystkich dlatego, e to uja-
wniono. Wedug informacji Efora Periander zoy
lub, i powici bogom posg ze zota, jeeli zwyciy
w Olimpu w czterokonnym zaprzgu, a kiedy odnis
zwycistwo i nie mia zota, zobaczywszy na pewnej
uroczystoci bogato wystrojone kobiety, odebra im
zote ozdoby i wysa je jako dar wotywny.
Mwi take niektrzy, e nie chcc, aby znano
miejsce jego grobu, wpad na taki pomys. Kaza
dwm modziecom i noc wskazan im drog
i zabi a nastpnie pochowa, kogo spotkaj; czterem
innym kaza i za nimi, zabi ich i pogrzeba. Tych
ostatnich mieli znowu zabi nastpni dwaj. Takie
wydawszy dyspozycje wyszed na spotkanie pierwszej
pary modziecw i zosta przez nich zabity. Koryn-
tyjczycy na jego kenotafie taki wyryli napis:
Mdroci i mieniem grujcego nad innymi Periandra
kryje w swym onie koryncka ziemia morzem oblana.
A jest i nasz epigramat o Periandrze:
Nie martw si nigdy, e nie masz szczcia,
lecz ciesz si tym, co da ci bg.
Bo i mdry Periander na duchu zamany
zgas z alu, e nie dopeni tego, co osign zamierza.
Jego to powiedzenie: Nic nie czyni dla pienidzy;
trosk o zysk zostawi tym, ktrzy zajmuj si spra-
wami finansowymi". Periander napisa okoo dwch
tysicy wierszy dydaktycznych. Mawia, e ci, ktrzy
chc bezpiecznie sprawowa wadz tyranw, powinni
60
si otacza yczliwoci, a nie broni. Na pytanie,
dlaczego si trzyma tyranii, odpowiedzia, e niebez-
piecznie jest i dobrowolnie ustpi, i wbrew woli
utraci wadz. Mwi, e dobr rzecz, jest spokj,
niebezpieczn porywczo. Zysk jest rzecz szpetn.
Demokracja jest lepsza od tyranii. Rozkosze szybko
mijaj, cze natomiast trwa wiecznie. W szczciu
zachowaj miar, w nieszczciu rozwag. Wobec
przyjaci zarwno w ich szczciu, jak i w nieszczciu
bd jednakowy. Co raz obiecae, tego dotrzymaj.
Wiadomoci powierzonych w tajemnicy nie ujawniaj.
Karaj nie tylko tych, ktrzy popenili wystpek, lecz
rwnie tych, ktrzy dopiero si nosz z tym zamiarem.
Periander pierwszy otoczy si stra zbrojn i prze-
obrazi wadz w tyrani. Jak podaj Eforos i Arysto-
teles, nie pozwala kademu, kto chcia, osiedli si
w miecie. Penia rozwoju jego si przypada na okres
okoo trzydziestej smej Olimpiady [628625 p. n. e.],
a by tyranem przez lat czterdzieci.
Sotion, Heraklides i Pamfila (w pitej ksidze
Pamitnikw) twierdz, e byo dwch Periandrw,
jeden tyran, a drugi mdrzec, rodem z Ambrakii.
To samo mwi Neantes z Kyzikos, podajc, e byli
oni brami stryjecznymi. Arystoteles nadmienia, e
mdrcem by Periander z Koryntu
1
, Platon za nie
przeczy.
Od Periandra pochodzi sentencja: Wysiek moe
wszystko. On te zamierza przekopa Przesmyk Ko-
ryncki.
Pozostay po nim take listy:
1
Arystoteles wymienia Periandra w Polityce 1304 a 32, ale nie w liczbie
Siedmiu Mdrcw.
61
Periander do mdrcw
Stokrotne dziki Apollinowi Pytyjskiemu, za to, e
zebralicie si razem, tak e list mj cignie was do
Koryntu. Przyjm wic was jak najgocinniej, prze-
konacie si sami. Podobno zeszego roku urzdzilicie
zebranie w Sardes w Lidii. Nie ocigajcie si z przy-
jazdem do mnie, tyrana Koryntu. Chtnie zobacz,
was Koryntyjczycy wchodzcych do domu Periandra.
Periander do Proklesa
1

Nieumylnie zabiem moj on, ty za krzywdzisz
mnie wiadomie, odwodzc serce mego syna pde mnie.
Albo zaprzesta tego niedorzecznego postpowania,
albo drzyj przed moj zemst. Bo ja ju zadouczy-
niem swojej winie wobec twojej crki, spaliwszy na
jej cze wszystkie stroje kobiet korynckich.
Do niego za napisa Trazybulos ten oto list:
Trazybulos do Periandra
Posacowi twojemu nie daem adnej odpowiedzi:
zaprowadziem go na pole zasiane zboem i cinaem
patykiem zbyt wysokie kosy, a on szed za mn. Niech
ci teraz opowie, co widzia i sysza. Ty take tak czy,
jeeli chcesz si utrzyma przy wadzy. Wybijajcych
si obywateli niszcz, czy ci si wydaj wrogami, czy nie.
Bo dla wadcy podejrzanymi staj si czsto i przyja-
ciele.
1
Por. wyej I 94.
62
Rozdzia smy
Anacharsis Scyta
ok. r. 600 p. n. e.
Anacharsis Scyta by synem Gnurosa, a bratem
Kaduidasa, krla Scytii; matk za mia Greczynk.
Z tego powodu wada oboma jzykami. Napisa poemat
w omiuset wierszach, traktujcy o prawach Scytw
i Grekw, o skromnym yciu i o sztuce wojennej.
Jego otwarty sposb mwienia sta si przysowiowy
mwi jak Scyta".
Sosikrates podaje, e Anacharsis przyby do Aten
w czasie 47 Olimpiady [592589 p. n. e.], za archonta
Eukratesa. Hermippos opowiada, e przybywszy do
domu Solona Anacharsis kaza jednemu z jego sug,
aby powiedzia swemu panu, e przychodzi do niego
Anacharsis i chce go widzie oraz, jeeli to jest moliwe,
by jego gociem. Solon poleci sucemu odpowie-
dzie, e jako goci przyjmuje si na og tylko rodakw,
na co Anacharsis wszedszy owiadczy, e jest przecie
we wasnej ojczynie i ma prawo by przyjty jako go.
Zaskoczony t odpowiedzi Solon zaprosi go i nie-
bawem zostali wielkimi przyjacimi.
Po jakim czasie, po powrocie do Scytii, Anacharsis
zapragn ojczyste ustawodawstwo zmieni w duchu
helleskim, ale, trafiony na polowaniu strza przez
swego brata, ycie zakoczy. Powiedzia przy tym,
e sawa jego zapewnia mu bezpieczestwo w Grecji,
ginie za na skutek zazdroci we wasnej ojczynie.
Inni podaj, e zmar skadajc ofiary wedug rytuau
greckiego.
63
Nasz epigramat jemu powicony brzmi tak:
Gdy wrci Anacharsis do Scytii po podrach,
chcia, by wszyscy yli wedug greckich zwyczajw.
Nie zdy sw swych dokoczy,
skrzydlata strzaa porwaa go do bogw.
Anacharsis mwi, e winna latorol przynosi trzy
rodzaje gron: pierwszym jest przyjemno, drugim
pijastwo, trzecim wstrt. Dziwio go, e u Grekw
w igrzyskach i zawodach bior udzia ludzie kompe-
tentni w danej dziedzinie, natomiast sdziami s ludzie
niekompetentni. Na pytanie, w jaki sposb mona
uchroni si przed pijastwem, odpowiedzia: Majc
przed oczyma obrzydliwych opilcw". Dziwio go take,
e Grecy, ktrzy ukadaj ustawy przeciw tym, co
uciekaj si do przemocy, nagradzaj zawodnikw
za zadawanie ciosw innym zawodnikom. Dowiedzia-
wszy si, e grubo spodu okrtw wynosi cztery palce,
powiedzia, e ci, co pyn statkiem, s o tyle tylko od-
daleni od mierci.
Oliw nazwa maci oszaamiajc, jako e atleci,
ktrzy si ni namaszczaj, dopadaj siebie jak szaleni.
Nie mg poj, jak ci, ktrzy zakazuj kama, jawnie
okamuj w sklepach, i dziwio go, e na pocztku
uczty Grecy pij maymi kubkami, a gdy s ju upici
wielkimi. Na jego posgach widnieje napis: Panuj
nad jzykiem, nad odkiem i nad zmysami".
Na pytanie, czy w Scytii" s flety, odpowiedzia:
Nie ma nawet winnej latoroli
1
". Na pytanie, jaki
okrt jest najbezpieczniejszy, odpowiedzia: Ten,
ktry ju wycignito na ld". Mwi take, e naj-
bardziej wprawia go w zdumienie u Grekw to, e
1
Z ktrej wyrabiano flety.
64
dym zostawiaj w grach, a drzewo zwo do miasta
1
.
Na pytanie, kogo jest wicej, ywych czy umarych,
odpowiedzia: A do ktrych zaliczysz tych, co e-
gluj po morzu?" Gdy pewien Ateczyk szydzi z niego,
e jest Scyta, odpowiedzia: Dla mnie hab jest
moja ojczyzna, ty natomiast jeste hab dla swojej
ojczyzny". Na pytanie, co jest w czowieku dobrego,
a co zego, odpowiedzia: Jzyk". Mwi, e lepiej
jest mie jednego przyjaciela wartociowego ni wielu
nic niewartych. Twierdzi, e agora jest miejscem
wzajemnego oszukiwania si i wyzysku. Obraony
przez jakiego modego czowieka przy biesiadzie
powiedzia: Modziecze, jeeli w modoci nie znosisz
wina, na staro bdziesz nosi wod". Jak twierdz
niektrzy, dla codziennego uytku wynalaz kotwic
i koo garncarskie. Zosta po nim taki list:
Anacharsis do Krezusa
Ja, krlu Lidw, podrowaem do kraju Grekw,
aby pozna ich obyczaje i sposb ycia. Zota nie
potrzebuj. Wystarczy mi, e wrciem do Scytii
lepszym czowiekiem. Teraz za przyjechaem do
Sardes, poniewa bardzo chciabym Ci pozna.
Rozdzia dziewity
Myzon
ok. r. 600 p. n. e.
Myzon, syn Strymona, jak mwi Sosikrates powo-
ujc si na Hermipposa, rodem z Ghene, osady poo-
1
Aluzja do palenia w grach wglem kamiennym a zwoenia z gr
do miast drewna przerabianego nastpnie na wgiel drzewny.
65
onej w grach Oita lub w Lakonii, zaliczany jest do
siedmiu mdrcw. Mwi, e jego ojciec by tyranem.
Wedug podania Pytia, zapytana przez Anacharsisa,
czy jest kto mdrzejszy od niego, odpowiedziaa to,
comy ju w ywocie Talesa
1
przytoczyli o Chilonie:
Mj wyrok jest taki: Myzon z Chen w Oicie
wikszy jest od ciebie umysem.
Zaciekawiony tym Anacharsis uda si do wsi Ghene
i znalaz tam Myzona zajtego w lecie napraw le-
miesza. Powiedzia wic do niego: Nie pora teraz na
ork". Ale pora na naprawianie puga" odpar
Myzon. Inni za mwi, e wyrocznia tak rzeka:
Mwi o pewnym Etejczyku", i dociekaj, co znaczy
wyraenie Etejczyk. Parmenides powiada, e Eteja
bya gmin w Lakonii i e tam urodzi si Myzon.
Sosikrates w Sukcesji filozofw podaje, e ze strony
ojca by Etejczykiem, a ze strony matki Chenejczykiem.
Wreszcie Eutyfron, syn Heraklidesa z Pontu, twierdzi,
e Myzon pochodzi z Krety, bo Eteja jest miastem
na Krecie. Anaksilaos natomiast gosi, e Myzon
pochodzi z Arkadii.
O Myzonie wspomina take Hipponaks, mwic:
Myzon, ktrego sam Apollo nazwa najmdrzejszym z ludzi.
Aristoksenos pisze we Fragmentach, e Myzon niewiele
si rni od Timona i Apemantosa, bo by tak jak
tamci mizantropem. Widziano go nieraz w Lacede-
monie samotnie idcego na odludziu i miejcego si,
a gdy nagle kto stawa i pyta, dlaczego si mieje,
cho nie ma nikogo, odpowiada: Wanie dlatego".
Aristoksenos mwi take, e Myzon dlatego mao by
1
Por. wyej I 30.
66
znany, i pochodzi nie z miasta, ale ze wsi, i to zabitej
deskami. Z tego powodu take niejedno jego powie-
dzenie przypisuje si tyranowi Pizystratowi, nie czyni
jednak tego filozof Platon, ktry wspomina o nim
w Protagorasie
1
, wymieniajc go [wrd mdrcw]
zamiast Periandra.
Myzon mawia, e nie ze sw trzeba wnioskowa
o rzeczach, ale z rzeczy naley dochodzie sw: nie dla
sw bowiem s rzeczy, ale sowa s dla rzeczy.
Umar majc lat dziewidziesit siedem.
Rozdzia dziesity
Epimenides
ok. r. 600 p. n. e.
Epimenides by, wedug Teopomposa i wielu innych,
synem Faistiosa, wedug innych synem Dozjadesa,
a wedug jeszcze innych synem Agezarcha. Pochodzi
z Knossos na Krecie, jakkolwiek na Kreteczyka nie
wyglda, bo nosi dugie wosy. Wysany raz przez
ojca, aby pa trzod, koo poudnia zmyli drog
i w jakiej jaskini przespa pidziesit siedem lat.
Obudziwszy si szuka swojej trzody, przekonany,
e przed chwil zasn. Gdy jej nie znalaz, pobieg
znw na pastwisko, ale widzc, e wszystko tam ju
si zmienio i e jest inny waciciel, pody do miasta,
wszed do swego domu, gdzie zasta obcych ludzi,
ktrzy go pytali, kim jest, wreszcie znalaz swego
modszego brata, ju take starca, i od niego dowiedzia
1
343 A.
67
si caej prawdy. Sta si przez to sawny w Grecji
i uznano go za ulubieca bogw.
Tote gdy Ateny zostay dotknite zaraz i Pytia
orzeka, e miasto powinno zoy oczyszczajc
ofiar, wysano okrt oraz Nikiasza, syna Nikeratosa,
na Kret, z zaproszeniem dla Epimenidesa. On to w cza-
sie czterdziestej szstej Olimpiady [596593 p. n. e.]
uda si do Aten, oczyci miasto i stumi zaraz w na-
stpujcy sposb. Wziwszy biae i czarne owce za-
pdzi je na wzgrze Areopagu, a stamtd pozwoli
im i, gdzie chciay. Jednoczenie nakaza tym,
ktrzy owce pdzili, aby zabijali je w ofierze miejsco-
wemu bogu tam, gdzie kada z nich si pooya.
W ten sposb umierzono zo. Dlatego dotychczas
jeszcze mona znale bezimienne otarze po wsiach
attyckich to pamitki zoonego wwczas zado-
uczynienia. Wedle innych poda przyczyn zarazy
bya zbrodnia Kyloska
1
. Podania wymieniaj take
sposb, w jaki j odpokutowano. Dwaj modziecy,
Kratinos i Ktezibios, musieli umrze, aeby odwrci
zaraz. Ateczycy uchwalili, e dadz Epimenide-
sowi w upominku jeden talent oraz okrt, ktry mia
go odwie na Kret. On jednak nie przyj pienidzy,
ale doprowadzi do traktatu przyjani i przymierza
midzy Knossos i Atenami. W krtkim czasie po po-
wrocie do domu Epimenides umar, jak opowiada
Flegon w ksidze O dugowiecznoci, przeywszy sto
pidziesit siedem lat. Wedug Kreteczykw za
brakowao mu jednego roku do trzystu lat. Ksenofanes
z Kolofonu podaje, e sysza, i Epimenides y sto
pidziesit cztery lata.
1
Por. wyej I 64 i przypis o zabiciu stronnikw Kylona.
68
Epimenides napisa poemat O narodzinach Kuretw
i Korybantw i Teogoni cznie okoo piciu tysicy
wierszy; oraz O budowie okrtu Argos i Wypraw Jazona
do Kolchidy, okoo piciu tysicy szeciuset wierszy.
Pisa take proz O skadaniu ofiar i O ustroju politycznym
Krety, a take O Minosie i Radamantysie, okoo czterech
tysicy wierszy. Ateczykom wybudowa wityni
Eumenid, jak mwi Lobon z Argos w pimie O poetach.
Podobno Epimenides pierwszy stosowa oczyszczanie
sakralne ziemi i domw oraz budowa witynie.
Niektrzy za opowiadaj, e nigdy nie sypia, a cz
nocy spdza na zbieraniu korzeni.
Zachowa si jego list do Solona-prawodawcy o ustroju
politycznym zaprowadzonym przez Minosa na Krecie.
Ale Demetrios z Magnezji w dziele O poetach i pisarzach
o tym samym imieniu stara si dowie, e list ten jest
pniejszy i napisany nie w kreteskim, lecz w attyckim
dialekcie. Ja za znalazem inny list Epimenidesa,
ktry brzmi, jak nastpuje:
Epimenides do Solona
Bd dobrej myli, przyjacielu. Gdyby bowiem
Pizystrat narzuci by jarzmo Ateczykom, przywy-
kym ju do jarzma i nie majcym dobrych praw,
utrzymaby wadz na zawsze, wziwszy w ten sposb
wolnych obywateli w niewol. Dzi jednak bierze
w niewol mw pomnych nauk Solona, ktrzy
bynajmniej nie przywykli do niewoli. I nawet gdyby
sam Pizystrat utrzyma panowanie, nie sdz, eby
zdoa przekaza je swoim synom. Trudno bowiem
przyj, aby ludzie przywykli do wolnoci pod naj-
lepszymi prawami mogli popa w niewol. Ty za nie
69
tuaj si, ale przyjed do mnie na Kret. Tu bowiem
moesz si nie ba adnego tyrana. Jeli za bdziesz
podrowa, obawiam si, e jego przyjaciele mog
ci zrobi co zego.
Tak brzmia ten list. Demetrios opowiada, e wedug
niektrych historykw Epimenides otrzyma od Nimf
nieznany pokarm, ktry przechowywa w racicy wou.
Zaywa go w maych dawkach i nie mia w ogle
nigdy wyprnie; nikt te nie widzia, aby kie-
dykolwiek jad. Wspomina o tym take Timaios w dru-
giej ksidze [Historii Sycylii]. Niektrzy opowiadaj, e
Kreteczycy skadali mu ofiary jako bogu. Mwi
rwnie, e mia nadzwyczajne zdolnoci przepowia-
dania przyszoci. Widzc Munichi powiedzia, e
Ateczycy nie przypuszczaj nawet, jak wielkich
nieszcz przyczyn bdzie dla nich ten port; gdyby
wiedzieli, roznieliby go choby wasnymi zbami.
Zapowiedzia im to duo wczeniej, zanim si to stao
1
.
Wedug podania on pierwszy nazwa si Ajakosem
2
i przepowiedzia Lacedemoczykom, e zostan po-
konani przez Arkadyjczykw
3
. Utrzymywa, e prze-
chodzi przez wiele wciele. Teopompos podaje w Oso-
bliwociach, e gdy Epimenides budowa wityni
Nimf, usysza gos z nieba: Epimenidesie, nie dla
Nimf, ale dla Zeusa buduj". Kreteczykom przepo-
wiedzia klsk Lacedemoczykw w wojnie z Arka-
1
Na wzgrzu Munichii (port ateski) demokraci atescy pod wodz
Trazybula zadali decydujc kiesk oligarchom w r. 403 p. n. e. Histo-
ryk, ktry uwaa bitw pod Munichi za katastrof Aten, musia by
przekona antydemokratycznych.
2
Ajakos, jeden z trzech sdziw w podziemiu, by dziadkiem Achil-
lesa i Ajasa.
3
cilej, przez Tegeatw w VI w. p. n. e. Por. Herodot I 66 nn.
70
dyjczykami, jakemy to ju mwili. Zostali oni poko-
nani pod Orchomenos.
Epimenides zestarza si w cigu tylu dni, ile lat prze-
spa. Mwi o tym Teopompos. Myronianos mwi
w Paralelach, e Kreteczycy uwaali go za jednego
z Kuretw. Ciao jego Lacedemoczycy przechowuj
u siebie zgodnie z pewn wyroczni, jak podaje Sosi-
bios Lakoczyk.
Byo jeszcze dwch innych ludzi tego samego imienia,
jeden genealog, drugi autor historii wyspy Ro-
dos, napisanej w dialekcie doryckim.
Rozdzia jedenasty
Ferekydes
ok. r. 540 p. n. e.
Ferekydes, syn Babysa, rodem z Syros, jak mwi ne
Aleksander w Sukcesji filozofw, by uczniem Pittakosa.
Teopompos podaje, e on pierwszy pisa o naturze
i o bogach.
Opowiadaj o nim wiele zadziwiajcych rzeczy.
Mianowicie gdy si przechadza wzdu brzegw
Samos i zobaczy okrt pyncy szybko z pomylnym
wiatrem, mia powiedzie, e okrt za chwil zatonie;
tak si te stao na jego oczach. Innym razem, gdy pi
wod czerpan ze studni, przepowiedzia, e na trzeci
dzie bdzie trzsienie ziemi; to te si sprawdzio.
Gdy wracajc z Olimpu przyby do Messeny, radzi
swemu gospodarzowi Perilaosowi, by wyprowadzi
si stamtd wraz z rodzin. Perilaos go nie posucha,
a Messena zostaa zdobyta [przez Spartan]. Lace-
71
democzykom radzi, aby nie cenili ani zota, ani
srebra, jak wspomina o tym Teopompos w Osobli-
wociach. Powiedzia im, e mu to we nie poleci
Herakles, ktry tej samej nocy i krlom nakaza,
aby byli posuszni Ferekydesowi. Niektrzy pisarze
udzielenie tej rady przypisuj jednak Pitagorasowi.
Hermippos podaje, e gdy midzy Efezyjczykami
i Magnezyjczykami wrzaa wojna, Ferekydes, ktry
pragn zwycistwa Efezyjczykw, zapyta jakiego
przechodnia, skd idzie, dowiedziawszy si za, e z Efe-
zu, rzek: Chwy mi za nogi i zacignij a na ziemi
Magnezyjczykw, a nastpnie zawiadom rodakw,
eby po zwycistwie mi tam pochowali". Przechodzie
ten zawiadomi o tym Efezyjczykw dodajc, e Fe-
rekydes kaza to dokadnie powtrzy. Oni za naza-
jutrz stoczyli bitw z Magnezyjczykami, pokonali ich,
a Ferekydesa, ktry zmar w miejscu, gdzie zostawi go
przechodzie, pochowali i w sposb okazay uczcili.
Niektrzy jednak podaj, e Ferekydes w drodze
do Delf rzuci si z gry Korykos. Aristoksenos za
twierdzi w swej ksidze O Pitagorasie i jego szkole, e
Ferekydes zmar po dugiej chorobie i e Pitagoras
pochowa go na wyspie Delos. Inni znowu gosz,
e Ferekydes umar dotknity wszawic. Gdy raz
Pitagoras przyszed do niego i zapyta, jak mu si po-
wodzi, on, wysuwajc palec przez drzwi, powiedzia
Wida to po skrze ( )". Dlatego gramatycy
interpretuj to wyraenie jako oznaczajce pogorszenie,
a ci, ktrzy uywaj go dla okrelenia polepszenia,
myl si. Ferekydes twierdzi, e bogowie st nazywaj
thyoros"
1
.
1
oznacza st ofiarny, czyli otarz.
72
Andron z Efezu twierdzi, e byo dwch ludzi
tego imienia, obaj z Syros, jeden astronom, a drugi
teolog, syn Babysa, ktrego uczniem by Pitagoras.
Eratostenes natomiast podaje, e by tylko jeden
Ferekydes z Syros, a drugi, genealog, by Ateczykiem.
Zachowao si dzieo Ferekydcsa z Syros, zaczyna-
jce si od sw: Zeus, Czas i Ziemia byli zawsze.
Ziemia otrzymaa nazw Gai (), poniewa Zeus
da jej ziemi jako upominek ()".
Zachowa si take na wyspie Syros skonstruowany
przez niego zegar soneczny.
Duris w drugiej ksidze Pr roku mwi, e na grobie
Ferekydesa jest taki epigramat:
Mdro najwysza jest we mnie; jeeli moe by jeszcze wysza,
to przyznaj j mojemu Pitagorasowi. On jest pierwszy
ze wszystkich na ziemi helleskiej. Nie kami, co gosz.
A Ion z Chios tak mwi o Ferekydesie:
Jego dusza cnotliwa i skromna
take po mierci ywot ma szczliwy,
jeeli racj mia Pitagoras, w mdrzec prawdziwy,
ktry zna myli i przeznaczenie wszystkich ludzi.
I ja w mierze ferekratejskiej
l
taki uoyem wiersz:
Sawnego Ferekydesa,
co go niegdy Syros zrodzia,
jak wie nam niesie, wszawica
pikny zara wygld.
Zanie si kae
do krainy Magnezyjczykw,
by zwyciyli Efezu
szlachetni mieszkacy.
1
W rzeczywistoci nie s to czyste ferekrateje, ktre powinny by
katalektyczne (ostatnia stopa skrcona).
73
Bo bya wyrocznia,
tylko jemu znana,
ktra tak rozkazaa.
Tak wic umar dla ich sprawy.
I to te jest prawda,
e mdrcowi przystoi
i za ycia by pomocnym,
i po mierci.
Doczeka pidziesitej dziewitej Olimpiady.
Pozosta po nim nastpujcy list:
Ferekydes do Talesa
Oby mia dobr mier, gdy czas twj nadejdzie.
Mnie zmoga choroba, kiedy nadszed twj list. Zara
mnie caego wszawica i trawi gorczka. Nakazaem
wic domownikom, aby po moim pogrzebie zanieli
ten list do ciebie. A ty, jeeli z innymi mdrcami
uznasz to za waciwe, ogo go; jeeli jednak innego
bdziesz zdania, nie ogaszaj. Ja sam nie jestem z niego
zadowolony. Fakty podane tam nie s pewne i nie
utrzymuj; e znam prawd. Zdobyem pewn wiedz
o bogach, reszt trzeba przemyle. W tym, co pisz,
jest wiele zagadek. Nkany chorob nie dopuszczam do
siebie ani lekarzy, ani przyjaci. Jeeli kto przyjdzie
do moich drzwi i pyta, jak si czuj, wysuwam palec
przez otwr w zamku i pokazuj, jak mi nka choroba.
I prosz, aby przyszed nazajutrz na pogrzeb Ferekydesa.
Tacy wic byli tak zwani Mdrcy, do ktrych za-
licza si czasem take tyrana Pizystrata.
Teraz trzeba przej do filozofw. Naley zacz
od filozofii joskiej, ktrej zaoycielem by, jak wspo-
minalimy ju, Tales, nauczyciel Anaksymandra.
74
FILOZOFIA JOSKA
KSIGA DRUGA
Fizycy joscy
Sokrates i sokratycy
75
Rozdzia pierwszy
Anaksymander
611 546 p. n. e.
Anaksymander, syn Praksjadesa, by Milezyjczy-
kiem. Za pierwsz zasad () i element ()
uwaa on to, co nieograniczone ( ), nie
okrelajc tego ani jako powietrze, ani jako wod,
ani jako co innego. Twierdzi nastpnie, e zmianom
podlegaj tylko czci, cao za jest niezmienna.
e ziemia znajduje si w rodku, w miejscu centralnym
i ma ksztat kuli. e ksiyc sam nie daje wiata,
ale wieci wiatem, zapoyczonym od soca. e soce
nie jest mniejsze od ziemi i e jest najczystszym ogniem.
Anaksymander pierwszy wynalaz te zegar sone-
czny i umieci go, jak stwierdza to Favorinus w Hi-
storiach rozmaitych, w odpowiednim miejscu w Lacede-
monie; zegar wskazywa przesilenia i zrwnania dnia
z noc, a jego tarcza oznaczona bya cyframi. Stworzy
te pierwsz map wiata z konturami ldu i morza
oraz pierwsze planetarium.
Pogldy swoje wyoy zwile w pimie, ktre
niewtpliwie mia jeszcze w rku Apollodor z Aten.
W Kronice Apollodora czytamy, e w drugim roku
pidziesitej smej Olimpiady [547/6 p. n. e.] Ana-
ksymander mia szedziesit cztery lata i e umar
76
niedugo potem, w okresie za panowania na Samos
tyrana Polikratesa by w sile wieku.
Opowiadaj, e dzieci miay si z jego piewu.
Dowiedziawszy si o tym, mia powiedzie: Trzeba
mi zatem nauczy si lepiej piewa, by zadowoli
dzieci".
By jeszcze inny Anaksymander, take z Miletu,
historyk piszcy w dialekcie joskim.
Rozdzia drugi
Anaksymenes
akme ok. r. 546 p. n. e.
Anaksymenes, syn Eurystratosa, Milezyjczyk, by
uczniem Anaksymandra. Niektre rda podaj, e
sucha te Parmenidesa. Za pierwsz zasad uwaa
powietrze i to, co nieograniczone (). Dowodzi,
e gwiazdy poruszaj si dookoa ziemi, a nie schodz
pod ziemi. Pisa w dialekcie joskim, stylem prostym
i niewyszukanym.
Wedle informacji, ktr znajdujemy u Apollodora,
Anaksymenes y w czasie zdobycia Sardes [546 p. n. e.],
a umar w czasie szedziesitej trzeciej Olimpiady
[528525 p. n. e.].
Byo jeszcze dwch innych pisarzy tego imienia,
obaj rodem z Lampsaku: retor, ktry pisa o czynach
Aleksandra, i historyk, siostrzeniec poprzedniego.
Filozof Anaksymenes jest te autorem dwch listw,
ktre przytaczamy:
77
Anaksymenes do Pitagorasa
Tales, syn Egzamiasza, umar w staroci, a mier
jego spowodowa nieszczliwy wypadek. Noc jak
zwykle, filozof wyszed z domu w towarzystwie su-
cej, aby obserwowa gwiazdy. Zapatrzony w niebo
zapomnia, gdzie si znajduje, i wpad do studni, nad
ktrej krawdzi nieopatrznie stan. Tak to Mile-
zyjczycy stracili swego astronoma.
My, ktrzy jestemy jego uczniami, zachowajmy
pami o tym mu i przekamy j naszym dzieciom
i uczniom naszym. Z czci wspominajmy jego sowa,
a wszystkie nasze rozwaania rozpoczynajmy od sw
powiconych Tlesowi.
A oto drugi list:
Anaksymenes do Pitagorasa
Najmdrzej postpie z nas wszystkich, przenoszc
si z Samos do Krotony. Tam yjesz spokojnie, podczas
gdy tutaj Eacydzi
1
popeniaj zbrodni za zbrodni
i w Milecie wci rzdz tyrani. Wielkie niebezpie-
czestwo grozi nam te ze strony krla Medw
2
.
Dotychczas je zaegnujemy, zgadzajc si na pacenie
haraczu. Ale zanosi si na to, e Joczycy powstan
zbrojnie przeciw Medom w obronie wszystkich wsp-
plemiecw; jeli za dojdzie do wojny, nie ma dla nas
nadziei ocalenia. Gzy moe Anaksymenes myle
o badaniu nieba, kiedy grozi mu mier lub niewola?
Tymczasem Ty yjesz otoczony szacunkiem miesz-
kacw Krotony i innych Grekw Italskich i zewszd,
nawet z Sycylii, zjedaj si do ciebie uczniowie.
1
Potomkowie Ajakesa, nieznanego skdind wadcy Miletu.
2
Tj. krla perskiego Cyrusa.
78
Rozdzia trzeci
Anaksagoras
500428 p. n. e.
Anaksagoras, syn Hegezibulosa albo Eubulosa, po-
chodzi z Kladzomen. By uczniem, Anaksymenesa
i pierwszym filozofem, ktry materii przyda rozum
(). Dzieo jego, napisane stylem piknym i wznio-
sym, tak si rozpoczyna: Wszystkie rzeczy byy
razem pomieszane; a doszed rozum, ktry dopiero
nada im porzdek". Std. te samego filozofa nazywano
artobliwie Rozumem (), a Timon tak mwi o nim
w Szydach:
Jest te taki Anaksagoras, wielki czowiek, ktrego nazywaj Ro-
zumem", bo te nie aden inny rozum, tylko jego wasny sprawi, e nagle
zespolio si to wszystko, co przedtem byo bez adu i skadu.
Anaksagoras pochodzi z dobrego rodu. By bardzo
bogaty, ale te bardzo hojny; cay odziedziczony
majtek odda w kocu krewniakom. Kiedy bowiem
robili mu wyrzuty, e nie dba o swj majtek, odpo-
wiedzia: Dlaczego wy nie mielibycie si tym zaj?"
Na koniec zupenie si odsun od rodziny i od ycia
publicznego i cakowicie powici si badaniu przy-
rody. Na pytanie, czy nic go nie obchodzi ojczyzna,
odpowiedzia: Jakeby? Bardzo mi obchodzi moja
ojczyzna!" i wskaza na niebo.
Anaksagoras mia pono dwadziecia lat w czasie
przeprawy Kserksesa [przez Hellespont, w 480 p. n. e.],
a y pono 72 lata. W Kronice Apollodora czytamy,
e urodzi si w okresie siedemdziesitej Olimpiady
[500497 p. n. e.], a zmar w pierwszym roku osiem-
dziesitej smej Olimpiady [428/7 p. n. e.]. Filozofi
79
zacz uprawia w Atenach za archontatu Kaliasa
1
;
mia wtedy 20 lat. Stwierdza to Demetrios z Faleronu
w wykazie archontw, dodajc, e filozof przebywa
nastpnie w Atenach przez 30 lat.
Anaksagoras twierdzi, e soce to masa rozpalona
do czerwonoci, wiksza ni cay Peloponez (pogld
ten inni przypisuj Tantalowi
2
). Utrzymywa, e
ksiyc jest zamieszkay i znajduj si na nim gry
i doliny. Za elementy uwaa jednorodne czsteczki,
czyli homoiomerie (); jak zoto otrzymuje
si z ziarenek, z tzw. zotego piasku, tak cay wiat
zbudowany jest z drobnych cia, skadajcych si
z czci jednorodnych.
W doktrynie Anaksagorasa sprawcz przyczyn
ruchu jest rozum. Ciaa cikie, np. ziemia, znajduj
si w dole, ciaa lekkie, jak ogie, na grze; porodku
jest woda i powietrze. Dlatego te na ziemi, ktra
jest paska, ukada si morze, powstae z wilgoci,
ktra wyparowaa pod wpywem ciepa sonecznego.
Gwiazdy poruszay si pierwotnie jak po kopule,
tak e widoczny za kadym razem szczyt nieba znaj-
dowa si zawsze prostopadle do ziemi: obecne
jego odchylenie nastpio dopiero pniej. Droga Mle-
czna jest odbiciem wiata tych gwiazd, ktre nie s
owietlane przez soce, komety poczeniem pla-
net dajcych pomie, a meteory rodzajem iskier,
odrzucanych przez wiatr. Wiatry powstaj wskutek
rozrzedzania si powietrza pod dziaaniem soca.
Grzmot jest wynikiem zderzenia si chmur, a byska-
1
Raczej Kalliadesa, ktry by archontem w 480 p. n. e.; archontat
Kalliasa by w r. 456 p. n. e.
2
Nie wiadomo, czy chodzi tu o jakiego nieznanego skdind filozofa
przyrody, czy te o mitycznego krla Tantala.
80
wica ich ocierania si o siebie. Trzsienie ziemi
powstaje wskutek przedostawania si powietrza do
ziemi.
Pierwsze zwierzta powstay z wilgoci, ciepa i sub-
stancji podobnej do ziemi; dalsze rodziy si ju jedne
z drugich, z zarodkw prawostronnych samce, z lewo-
stronnych samice.
Tradycja podaje, e Anaksagoras przepowiedzia
upadek meteorytu w Aigospotamoi, wyjaniajc, e
bdzie to kamie, ktry spadnie ze soca. Dlatego te
Eurypides, ktry by uczniem filozofa, samo soce
nazywa w Faetonie
1
grud zot.
Innym razem, przybywszy na igrzyska do Olimpu,
usiad w paszczu skrzanym, jak gdyby spa mia
deszcz: i rzeczywicie deszcz lun. Kiedy kto go za-
pyta, czy gry Lampsaku stan si kiedy morzem,
mia odpowiedzie: Tak, ale to wymaga czasu".
Zapytany, po co yje, odpar: Aeby bada soce,
ksiyc i niebo". Kiedy kto mu powiedzia
2
: Jeste
pozbawiony towarzystwa Ateczykw", odpar: To
oni s pozbawieni mojego". Na widok grobowca Mauzo-
losa zauway: Kosztowny grobowiec jest przykadem
fortuny zamienionej w kamie"
3
. Czowiekowi skar-
cemu si, e umiera na obczynie, powiedzia:
Zewszd jednaka jest droga do Hadesu".
Favorinus w Historiach rozmaitych stwierdza, e Ana-
ksagoras zwrci pierwszy uwag na idea cnoty i spra-
wiedliwoci w poezji homeryckiej (koncepcj t prze-
j od niego i rozwin jego przyjaciel Metrodor
1
Tragedia ta si nie zachowaa.
2
Prawdopodobnie po jego wygnaniu z Aten.
3
Anegdota ewidentnie nieautentyczna, poniewa Mauzolos, ktremu
synny nagrobek wystawia ona Artemizja, umar w r. 353 p. n. e.
81
z Lampsaku, ktry znw pierwszy zainteresowa si
przyrodniczymi pogldami Homera). By te autorem
pierwszej ksiki z wykresami.
Silenos (w pierwszej ksidze Historii) wspomina
o upadku meteorytu, umieszczajc to wydarzenie
w czasie archontatu Demylosa
1
; Anaksagoras mia
wwczas powiedzie, e niebo jest cae zoone z ka-
mieni, ktre trzymaj si tylko dziki szybkoci, z jak
si obracaj, i spadyby wszystkie, gdyby ich ruch by
powolniejszy.
O procesie Anaksagorasa rne posiadamy relacje.
Sotion w dziele O szkoach filozoficznych mwi, e skarg
przeciw niemu wnis Kleon, oskarajc go o bez-
bono na tej podstawie, i uwaa soce za roza-
rzon mas; e broni go Perykles, ktry by jego
uczniem; e filozof zosta skazany na zapacenie
piciu talentw i na wygnanie. Inn wersj znajdu-
jemy w ywotach Satyrosa: czytamy tam, e oskary-
cielem by nie Kleon, ale Tukidydes, wrg polityczny
Peryklesa, e Anaksagoras by oskarony nie tylko
o bezbono, lecz i o medyzm
2
i e zosta zaocznie
skazany na mier. Wiadomo o wyroku przyniesiono
mu rwnoczenie z wiadomoci o mierci synw.
Dowiedziawszy si o wyroku mia powiedzie: Przy-
roda dawno ju skazaa na mier i moich sdziw,
i mnie", a usyszawszy, e jego synowie nie yj Wie-
dziaem, e spodziem dzieci miertelne". Powiedzenia
te zreszt inni przypisuj Solonowi, a niektrzy Kse-|line
nofontowi. Demetrios z Faleronu w dziele O staroci
mwi, e filozof wasnymi rkami pochowa synw.
1
Archont tego imienia nie jest znany: Diels proponuje koniektur:
Demotiona (ktry by archontem w 470 p. n. e.)
2
Medyzm dziaanie na rzecz Persji, sprzyjanie Persji.
82
Hermippos (w ywotach) opowiada, e Anaksagoras
by uwiziony i z wizienia mia ju by wyprowadzony
na mier, kiedy na Zgromadzeniu wystpi Perykles
i zapyta zebranych, czy maj mu co do zarzucenia
w jego dziaalnoci. A kiedy milczeli, zawoa: A jestem
uczniem tego czowieka! Nie dawajcie przeto wiary
faszywym oskareniom, nie zabijajcie tego czowieka,
ale zaufajcie mi i uwolnijcie go!" Anaksagoras zosta
wypuszczony na wolno, ale nie mg znie doznanej
zniewagi i odebra sobie ycie.
Hieronim opowiada znowu (w drugiej ksidze
Zapiskw), e Perykles przyprowadzi do trybunau
filozofa wyczerpanego i osabionego chorob i e s-
dziowie uwolnili go bardziej z litoci ni z przekonania.
Tyle na temat procesu Anaksagorasa.
Anaksagoras nienawidzi podobno Demokryta za
to, e nie chcia z nim dyskutowa.
Ostatnie lata ycia spdzi w Lampsaku i tam te
umar. Kiedy rzdcy miasta zapytali go przed mierci,
czy ma jakie yczenie, poprosi, by w miesicu jego
mierci ustanowiono doroczne wito dla chopcw.
yczenie zostao spenione i zwyczaj ten utrzyma
si tam po dzi dzie.
Mieszkacy Lampsaku wyprawili filozofowi uro-
czysty pogrzeb, a na grobie jego umiecili nastpujcy
napis:
Tutaj spoczywa Anaksagoras, ktry szukajc prawdy
niemal do niej dotar, sigajc kracw nieba.
Ja te uczciem go epigramatem:
Mwi, e soce jest tylko mas rozpalon.
i dlatego mia umrze Anaksagoras.
Uratowa go jego przyjaciel Perykles. Ale wtedy sam
pozbawi si ycia, jak przystao na mdrca.
83
Oprcz filozofa Anaksagorasa byo jeszcze trzech
innych znaczniejszych ludzi tego samego imienia:
retor ze szkoy Isokratesa, rzebiarz, o ktrym wspo-
mina Antigonos, i gramatyk ze szkoy Zenodota.
Rozdzia czwarty
Archelaos
ok. r. 450 p. n. e.
Archelaos pochodzi z Aten lub z Miletu, a ojciec
jego mia si nazywa Apollodoros, czy te jak po-
daj niektrzy Midon. By uczniem Anaksagorasa,
a nauczycielem Sokratesa. On to pierwszy wprowadzi
do Aten josk filozofi przyrody; nazywano go te
Archelaosem Fizykiem, poniewa by ostatnim przed-
stawicielem filozofii przyrody, ktr nastpnie wypara
filozofia moralna, zapocztkowana przez Sokratesa.
Jest zreszt prawdopodobne, e ju Archelaos zajmo-
wa si zagadnieniami etycznymi, skoro jak o tym
wiemy rozstrzsa zagadnienia prawa, pikna i spra-
wiedliwoci, i e od niego przej te zainteresowania
Sokrates, ktry je sam ju w peni rozwin i dlatego
te zosta uznany za pierwszego twrc etyki.
Archelaos uczy, e dwie s przyczyny powstawa-
nia: ciepo i zimno; e istoty ywe powstay z muu.
Twierdzi te, e nic nie jest ani godziwe, ani niegodziwe
z natury, ale tylko z ustanowienia.
A oto jak w zarysach przedstawia si jego system:
woda paruje pod wpywem ciepa, przy czym, kiedy
opada w d i teje pod dziaaniem ognia, wytwarza
ziemi, kiedy za rozlewa si na wszystkie strony, wy-
84
twarz powietrze. Tote ziemia jest ograniczona
przez krce dokoa powietrze, a powietrze przez
krcy ogie. Zwierzta rodz si z rozgrzanej ziemi,
ktra wydziela pokarm w postaci szlamu podobnego
do mleka. W taki te sposb ziemia zrodzia ludzi.
Archelaos pierwszy wskaza, e dwik powstaje wskutek
drgania powietrza, a morza tworz si w miejscach
wgbionych, wskutek przesczania si wody przez
ziemi. Twierdzi te, e soce jest najwiksz z gwiazd
i e wszechwiat jest nieskoczony.
Oprcz filozofa Archelaosa znamy jeszcze trzech
innych ludzi tego samego imienia: autora opisu ziem,
przez ktre przeszed Aleksander, autora pisma O Oso-
bliwociach natury
1
, oraz retora, ktry napisa podrcznik
wymowy.
Rozdzia pity
Sokrates
469399
Sokrates by synem Sofroniska, kamieniarza, i po-
onej Fainarety (mwi o tym Platon w Teajtecie
1
);
urodzi si w Atenach w gminie
2
Alopeke. Istniaa
opinia, e pomaga Eurypidesowi w ukadaniu dra-
matw; tote Mnezilochos pisze:
Frygijczycy to nowy dramat Eurypidesa,
do ktrego Sokrates te dooy drewna
3
.
1
149 A.
2
Dem, czyli gmina () by atesk administracyjn jednostki)
terytorialn. Dziewi demw tworzyo fyl (). W czasach Sokra-
tesa demw byo ponad sto.
3
Jest tu nieprzetumaczalna gra sw: Frygijczycy i -
(drewno).
85
a dalej mwi o Eurypidesach skleconych przez So-
kratesa". W Jecach Kalliasa czytamy:
A. Skd taka wynioso, taka duma?
B. Mam wszelkie do niej prawo, da mi je Sokrates.
A w Chmurach Arystofanesa
1
:
To on ukada Eurypidesowi
owe dramaty, ktre nie maj sensu, ale za to s gbokie.
Wedle niektrych pisarzy Sokrates by uczniem Ana-
ksagorasa, a Aleksander [Polihistor] w Sukcesjach
filozofw jako jego nauczyciela wymienia rwnie
Damona. Po skazaniu Anaksagorasa sucha mia wy-
kadw Archelaosa Fizyka; Aristoksenos mwi, e
by nawet jego kochankiem. Duris twierdzi, e So-
krates by pierwotnie niewolnikiem i pracowa przy
obrbce kamieni; niektrzy za jedno z jego dzie
uwaaj postacie odzianych w szaty Charyt na Akro-
polu. Tradycj t musia zna Timon, ktry pisa
o Sokratesie w Szydach:
Oto jakie byo pochodzenie tego kamieniarza, niedoszego prawo-
dawcy, czarodzieja Hellady, specjalisty od subtelnych argumentw,
pogromcy retorw, ironicznego szydercy na poy tylko attyckiego.
Sokrates by te doskonaym retorem (stwierdza to
m. in. Idomeneus), ale rzd Trzydziestu Tyranw
zabroni mu nauczania retoryki (wiadomo t podaje
Ksenofont
2
). Arystofanes pokazuje go te jako mwc,
ktry umie z spraw przedstawi jako dobr. Favori-
nus w Historiach rozmaitych mwi, e Sokrates i jego
ucze Aischines byli pierwszymi nauczycielami re-
1
Cytatu tego nie ma w zachowanej redakcji Chmur. Pochodzi on
albo z pierwszej redakcji Chmur Arystofanesa, zaginionej (Koch), albo
z Chmur Teleklidesa (Dindorf).
2
Wspomnienia o Sokratesie T 2, 31.
86
toryki. Potwierdzenie tej informacji znajdujemy w pi-
mie Idomeneusa O sokratykach. By te Sokrates
pierwszym filozofem, ktry rozprawia o tym, jak naj-
lepiej y, i pierwszym filozofem, ktry zosta skazany
na mier i ponis mier z wyroku. Aristoksenos,
syn Spintara, twierdzi; e Sokrates zajmowa si te
spekulacj, lokowa pienidze, zbiera dochd, a po
jego wydaniu znowu lokowa kapita.
Demetrios z Bizancjum opowiada, e Kriton, ocza-
rowany piknem jego duszy, wydoby go z jego war-
sztatu i da mu wyksztacenie.
Doszedszy do przekonania, e badanie przyrody
nie ma adnego praktycznego znaczenia dla nas,
ludzi, Sokrates zaj si roztrzsaniem zagadnie
etycznych, filozofujc w warsztatach i na rynku.
Mwi, e szuka wiedzy o tym,
Co jest dobre, a co ze w domostwach
1
.
Dowiadujemy si te od Demetriosa z Bizancjum, e
kiedy Sokrates z waciw sobie pasj rozprawia
o filozofii, wywoywa nieraz wcieko audytorium;
rzucano si na, bito go po twarzy, szarpano za wosy.
Najczciej jednak by przedmiotem drwin i pogardy.
Wszystko to znosi cierpliwie. Nie zareagowa nawet
na kopniaka, ktrym go raz uraczono. A kiedy jeden
ze wiadkw sceny dziwi si jego spokojowi, mia
odpowiedzie: A gdyby kopn mnie osio, czy po-
zwabym go przed sd?"
W przeciwiestwie do wikszoci ludzi nie odczu-
wa potrzeby podrowania. Jedynymi jego podrami
byy kampanie wojenne, w ktrych bra udzia jako
1
Odyseja IV 392-
87
onierz. Poza tym przebywa stale w Atenach, zawsze
chtny do dyskutowania z kadym rozmwc; a dys-
puty prowadzi nie po to, by zmusi przeciwnika do
zmiany pogldu, lecz po to, eby razem z nim odkry
prawd. Opowiadaj, e Eurypides da mu kiedy
do przeczytania dzieo Heraklita i zapyta go nastpnie,
co o nim myli. Sokrates mia odpowiedzie; To, co
zrozumiaem, jest pikne; przypuszczam, e to, czego
nie zrozumiaem, jest rwnie pikne, tylko e do
zgbienia wymagaoby nurka delijskiego".
Sokrates uprawia wiczenia fizyczne i by zdrowy
i silny. Bra udzia w kampanii amfipolijskiej
1
, w bitwie
pod Delium
2
uratowa ycie Ksenofontowi
3
podnoszc
go, kiedy spad z konia, a kiedy caa armia ateska
uciekaa w popochu, on jeden cofa si powoli, rozgl-
dajc si spokojnie, czy nieprzyjaciel nie nastpuje,
gotw do obrony. Bra te udzia w wyprawie do
Potidei
4
, ktra odbywaa si morzem, poniewa droga
ldowa bya zamknita z powodu wojny. Podczas
oblenia sta pono raz przez ca noc nie zmie-
niajc pozycji, a w czasie caej kampanii wykaza
niezwyke mstwo; zasuone odznaczenie ustpi je-
dnak Alkibiadesowi, ktry by jego ukochanym (jak
stwierdza Arystyp w IV ksidze dziea O rozpucie
w dawniejszych czasach), Ion z Chios mwi, e jako
modzieniec Sokrates odby z Archelaosem podr
na Samos; Arystoteles wspomina rwnie o jego po-
1
Jedna z kampanii wojny peloponeskiej. Usiowanie odbicia zajtego
przez Spart miasta trackiego Amfipolis zakoczyo si klsk Ateczy-
kw pod wodz Kleona (422 p. n. e.).
2
Rok 424 p. n. e.
3
Informacja ewidentnie bdna, Ksenofont by wtedy dzieckiem.
4
Rok 432 p. n. e.
88
bycie w Delfach, a Favorinus (w 1 ks. Wspomnie
twierdzi, e by rwnie na Istmie.
Sokrates da liczne dowody siy charakteru i demo-
kratycznych przekona. Nie usucha ludzi Kritiasza,
kiedy kazali mu aresztowa Leona z Salaminy, ktrego
chcieli skaza na mier, by zawadn jego majtkiem
1
.
A przedtem, jedyny w caej radzie, gosowa przeciwko
skazaniu dziesiciu dowdcw
2
. I wreszcie, mimo
e mia mono ucieczki, pozosta w wizieniu; ocze-
kujc mierci, robi wyrzuty przyjacioom paczcym
nad jego losem, a rozmowa, ktr z nimi prowadzi,
eby ich pocieszy, jest najpikniejsz z jego wypo-
wiedzi.
By czowiekiem niezalenym i dumnym. Pamfila
opowiada w sidmej ksidze Wspomnie, e kiedy Alki-
biades chcia mu ofiarowa duy kawa ziemi, eby
sobie wybudowa dom, nie przyj daru mwic:
Gdybym potrzebowa butw, a ty dawaby mi cay
bam skry, ebym sobie kaza zrobi buty, to czybym
si nie omieszy, przyjmujc?".
Przygldajc si mnogim towarom wystawionym
na sprzeda mawia czsto sam do siebie: Jak wiele jest
rzeczy, ktrych potrzeby nie odczuwam". Czsto te
powtarza sowa poety:
Srebro i purpura
uyteczne s na scenie, ale nie w yciu
3
.
1
W czasie rzdw Trzydziestu Tyranw, r. 404 p. n. e.
2
Po bitwie pod Arginuzami, r. 406 p. n. e., wskutek burzy nie
zdoano uratowa zag zatopionych okrtw ani wyowi cia polegych.
Dowodzcy admiraowie zostali postawieni przed sd i skazani na
mier za niedopenienie obowizku pastwowego i religijnego.
3
Wedle Stobajosa (Flor. LIX 15) cytat ten pochodzi z Filemona,
pisarza Komedii Nowej (IV w. p. n. e.) ale w takim razie nie mg
go zna Sokrates.
89
Okazywa sw pogard wadcom, Archelaosowi Ma-
cedoskiemu, Skopasowi z Krannon, Eurylochowi
z Larissy; nie przyj ich darw i nie pojecha, kiedy
go zapraszali na swe dwory. Tryb ycia mia tak re-
gularny, e jedyny z mieszkacw Aten unikn
epidemii, ktre tam raz po raz wybuchay
1
.
Arystoteles mwi
2
, e Sokrates mia dwie ony:
jedn bya Ksantypa, ktra urodzia mu syna Lam-
proklesa, drug Myrto, crka Arystydesa Sprawiedli-
wego, ktr polubi bez posagu i z ktr mia dwch
synw, Sofroniska i Meneksenosa. Myrto miaa by
pierwsz on. Ale istnieje te tradycja (ktr przyj-
muj Satyros i Hieronim z Rodos), e Sokrates mia
dwie ony rwnoczenie
3
. A przyczyna tego miaa by
taka, e w Atenach, zdziesitkowanych przez wojny,
aeby powikszy liczb ludnoci ustanowiono prawo,
i kady obywatel moe oprcz ony prawowitej,
legalnej, obywatelki ateskiej, mie dzieci jeszcze
z drug. Zgodnie z tym prawem mia postpi Sokrates.
Nie dotykay go szyderstwa, by wyszy ponad nie.
Szczyci si skromnoci swojego trybu ycia i nie
przyjmowa od nikogo zapaty. Mawia, e gd jest
najlepszym kucharzem, e czowiek nie potrzebuje
wyszukanych napojw, by ukoi pragnienie, i e on,
majc najmniejsze potrzeby, jest najbliszy bogom.
1
W pierwszej fazie wojny peloponeskiej, kiedy ofiar zarazy pad
Perykles (r. 429 p. n. e.).
2
W niezachowanym dialogu O szlachetnym urodzeniu.
3
S to plotki, ktrym przecz nasze wiadectwa i prawdopodo-
biestwo. Arystydes umar w r. 467 i ze wzgldw chronologicznych
jgo crka raczej nie moga by on Sokratesa. Platon, a take
Ksenofont stwierdzaj wyranie, e matk wszystkich trzech synw
Sokratesa bya Ksantypa.
90
Potwierdzenie tych cech jego charakteru mona zna-
le nawet u poetw komicznych, ktrzy chcc go
omieszy bezwiednie go chwal.
Oto jak go charakteryzuje Arystofanes
1
:
O czowieku, oywiony szlachetn dz, zdobycia mdroci,
jake bdziesz szczliwy u Ateczykw i w Grecji;
jako e masz dobr pami, usposobienie myliciela,
jeste wytrzymay na trudy, nie mczysz si ani stojc, ani chodzc,
dobrze znosisz zimno, nigdy ci nie spieszno do niadania,
unikasz opilstwa, obarstwa i wszelkich innych nieroztropnoci.
Ameipsjas za wprowadza go na scen w starym,
zniszczonym paszczu, i taki nam przedstawia dialog:
A. Witaj, Sokratesie, w maym gronie znakomity,
Ale do niczego na wielkim zgromadzeniu.
Oto jeste wrd nas, mocarzu.
Ale jakby ci zdoby przyzwoity paszcz?
B. Suszna to nagana pod adresem krawcw partaczy.
A. Co za czowiek! Nigdy, nawet kiedy jest godny,
nie zdobdzie si na przymilne sowo
2
.
O jego dumie i sile charakteru wiadcz rwnie
nastpujce sowa Arystofanesa:
3

Wyniole kroczysz po ulicach, wodzc dokoa oczyma,
nieobuty jeste i wiele znosisz niedostatkw, a patrzysz na nas z gry.
Czasem jednak, w szczeglnie uroczystych okazjach,
Sokrates ubiera si porzdnie, a nawet strojnie. Takim
na przykad widzimy go w platoskiej Uczcie
4
, kiedy
idzie do Agatona.
Mia rwny talent do zachcania, jak i do odradzania.
1
Arystofanes, Chmury, ww. 411416.
2
Cytat z niezachowanej komedii pt. Konnos.
3
Chmury ww. 36162.
4
174 A.
91
Z Teajtetem na przykad tak potrafi rozmawia
na temat wiedzy
1
, e modzieniec wyszed z tej roz-
mowy jak mwi Platon peen entuzjazmu.
A znowu spotkawszy Eutyfrona, ktry ju mia was-
nemu ojcu wytoczy proces o zabicie cudzoziemca,
tak z nim rozmawia na temat pobonoci, e skoni
go do poniechania oskarenia
2
. Lyzis pod wpywem
jego nauki, wzywajcej do ycia cnotliwego, sta si
czowiekiem wysoce moralnym. Sia przekonywajca
jego argumentw polegaa na tym, e czerpa je z do-
wiadczenia. Ksenofont opowiada, e kiedy syn Sokra-
tesa Lampriskos by niegrzeczny dla matki, ojciec
przemwi do niego tak, e chopiec zawstydzi si
swego zachowania
3
. Dowiadujemy si te od Kseno-
fonta, e Glaukona, brata Platona, skoni do porzu-
cenia myli o karierze politycznej, tumaczc mu,
e nie ma dostatecznego po temu dowiadczenia.
Natomiast Charmidesowi doradza zajcie si poli-
tyk, poniewa uwaa go za odpowiednio przygo-
towanego
4
.
Kiedy doda ducha strategowi Ifikratesowi, poka-
zujc mu koguty cyrulika Meidiasa dzielnie walczce
z kogutami Kalliasa. Widzc to Glaukonides zrobi
uwag, e Sokratesa naleaoby na stae pozyska
dla miasta, tak jak jakiego baanta czy pawia.
Mawia nieraz: Jak dziwn jest rzecz, e ludzie
zawsze umiej odpowiedzie na pytanie, ile posiadaj
owiec, nie umiej natomiast poda liczby swoich
przyjaci ani ich wymieni - tak nisko wida ich
1
W dialogu Teajtet.
2
W Platoskim dialogu Eutyfron.
3
Wspomnienia o Sokratesie II 2.
4
Tame III 6.
92
ceni. Widzc, jak Euklides z zapaem ksztaci si
w sztuce erystycznej, zauway: Bdziesz umia moe,
Euklidesie, radzi sobie z sofistami, ale nie z ludmi".
Uwaa bowiem subtelnoci retoryczne za cakowicie
bezuyteczne co potwierdza te Platon w Euty-
demie
1
.
Kiedy Charmides chcia mu ofiarowa niewolni-
kw, z ktrych mgby mie dochd, nie przyj.
Niektre rda podaj, e wzgardzi nawet urod
Alkibiadesa. W Uczcie Ksenofonta czytamy
2
, e jako
najmilsze z dbr wychwala wolny czas. Twierdzi,
e jedynym dobrem jest wiedza, a jedynym zem
niewiedza, e bogactwo i szlachetne urodzenie nie
przynosz chway, ale przeciwnie tylko zo.
Kiedy kto mu powiedzia, e matka Antystenesa
jest Traczynk, odpar: A ty czy sdzie, e czowiek
tak szlachetny mg si urodzi z obojga rodzicw
ateskich?" Za jego namow Kriton wykupi z nie-
woli Fedona, ktry, pojmany na wojnie, uywany by
jako niewolnik do najniszych posug:
W podeszym ju wieku nauczy si gra na lirze,
mwic, e nie widzi nic zego w uczeniu si rzeczy,
ktrej si dotychczas nie umiao. A wedle wiadomoci,
przekazanej nam przez Ksenofonta w Uczcie
3
, cht-
nie i czsto taczy, uwaajc, e jest to wiczenie
sprzyjajce zachowaniu dobrej kondycji fizycznej.
Sokrates utrzymywa, e jego daimonion
4
przepo-
1
303 D.
2
IV 44.
3
2,16.
4
v duch opiekuczy, geniusz na ktrego powoywa si
Sokrates.
93
wiada mu przyszo; e dobry pocztek jest ju
niemaym osigniciem, a zaczyna naley od maego;
e on sam nie wie nic poza tym, e wie, i nic nie
wie. Powiada te, e ludzie, ktrzy pac wysok cen
za wczesne owoce, sami pozbawiaj si owocw na-
prawd dojrzaych. Na pytanie, co jest najwiksz
cnot u czowieka modego, odpowiedzia: Umiar
1
".
Twierdzi, e geometrii naley si uczy tylko tyle,
eby mc wymierzy ziemi, ktr si otrzymuje lub
przekazuje.
Wyszed w rodku przedstawienia Auge Eurypidesa,
usyszawszy ze sceny nastpujce sowa na temat cnoty:
Najlepiej zostawi j jej wasnemu losowi
2
.
Absurdem jest powiedzia, tumaczc ten swj
postpek robi wielk spraw z poszukiwania
niewolnika, ktrego nie mona odnale, a rwnoczenie
pozwala, by zgina cnota.
Kiedy kto go prosi o rad, czy ma si eni, czy nie,
odpowiedzia: Ktrkolwiek z tych dwch rzeczy
wybierzesz, bdziesz aowa swego wyboru ".
Mwic o rzebiarzach, dziwi si, e zadaj sobie
tyle trudu, aby kamie uczyni jak najbardziej podobnym
do czowieka, a nie dbaj ani troch o to, aby sami
nie byli bardziej podobni do gazw ni do ludzi.
Modziecom zaleca, by jak najczciej przegldali
si w zwierciadle; piknym bdzie to przypomina
mwi aby si zachowywali odpowiednio do swego
1
Dosownie: Nic ponad miar, nic zanadto ( ) synna
sentencja, ktrej autorstwo przypisywano Solonowi.
2
Dramat Auge nie zachowa si; cytowany tu wiersz znajduje si
w zachowanej Elektrze (w. 379).
94
wygldu, brzydkim za, e zdobywajc wiedz, bd
mogli zakry swoj szpetot.
Razu pewnego zaprosi do domu ludzi bogatych;
kiedy Ksantypa wstydzia si, e przyjcie bdzie
zbyt skromne, uspokoi j tymi sowy: Nie martw
si. Albowiem jeeli s to ludzie rozsdni, bd zado-
woleni z tego, co otrzymaj; jeeli za s to pospolici
gupcy, to nie warto si nimi przejmowa". Zwyk by
te mwi, e podczas gdy inni yj po to, eby je,
on je po to, eby y. Powiada te, e ten, kto si
liczy z opini tumu, postpuje jak czowiek, ktry
odmwiby przyjcia jednej tetradrachmy, rozpoznaw-
szy, e jest faszywa, a za dobry pienidz uznaby
stos zoony z samych takich faszywych monet.
Kiedy Aischines powiedzia mu: Jestem biedny
i nie mog ci nic ofiarowa, tylko siebie samego ci
daj" odpar: Czy nie widzisz, jak wielki jest twj
dar?" Czowiekowi, ktry skary si przed nim, e
nie odgrywa adnej roli, odkd nastao panowanie
Trzydziestu, odpowiedzia: I ty si tym martwisz?"
Kiedy mu przyniesiono wiadomo, e Ateczycy
skazali go na mier, powiedzia: A na nich ten sam
wyrok wydaa przyroda". (Wedle innych rde sowa
te wypowiedzia nie Sokrates, ale Anaksagoras.) on,
kiedy alia si, e zosta skazany niesprawiedliwie,
zapyta: Wolaaby, ebym umiera z wyroku spra-
wiedliwego?"
Mia w wizieniu sen, e kto mwi do niego:
Na trzeci dzie przybdziesz do urodzajnej Ftyi.
1

1
Wiersz z Iliady (IX 363), cytowany przez Platona w Kritonie
44 B.
95
Obudziwszy si, powiedzia do Aischinesa: Za dwa
dni umr".
Kiedy mia ju wypi cykut, Apollodor ofiarowa
mu pikny paszcz, eby go woy przed mierci.
Jake powiedzia Sokrates to mj paszcz by
dosy dobry, eby w nim y, a nie jest wystarczajco
dobry, eby w nim umrze?"
Kiedy mu powtarzano, e kto le o nim mwi,
odpowiada: Wida nie umie dobrze mwi". Kiedy
Antystenes tak odwrci swj paszcz, by wida byo,
e jest dziurawy, Sokrates zauway: Przez dziury
w twoim paszczu przewieca twoja prno". Ten
a ten ci obrazi, czy nie czujesz si dotknity?" za-
pyta go jeden z przyjaci. Ani troch, bo nie widz,
jaki zwizek ze mn maj jego obelgi."
Uwaa, e nie naley si obawia komediopisarzy,
ale przeciwnie, z caym spokojem wystawia si na ich
krytyk; jeeli wyszydzaj ci za co, co jest w tobie
rzeczywicie, to bdziesz si stara poprawi; a jeeli
za co, czego w tobie wcale nie ma, to c ci to moe
obchodzi. Kiedy razu pewnego Ksantypa naprzd
mu nawymylaa, a potem wylaa mu na gow kube
wody, owiadczy: czy nie mwiem, e kiedy Ksan-
typa grzmi, to potem lunie deszcz?" Gdy Alkibiades
zauway, e wymysy Ksantypy s nie do zniesienia,
odpowiedzia: Ja si przyzwyczaiem, tak jak si
mona przyzwyczai do cigego warkotu koowrotka.
A ty na przykad, czy dobrze znosisz gganie gsi?"
Tak odpar Alkibiades ale one daj mi jaja
i pisklta". A na to Sokrates: A mnie Ksantypa
urodzia synw". Przyjaciele, widzc jak razu pewnego
na rynku Ksantypa w zoci zdara ze paszcz, wzywali
go, eby j uderzy. Nie, na Zeusa! Pikna to byaby
96
scena: my walczymy ze sob na pici, a z was jedni
mwi: Dobrze, Sokratesie!, drudzy za: Lepiej,
Ksantypo!". Mwi, e poj za on jdz, tak jak
jedcy wybieraj sobie narowiste konie. I tak jak
oni dodawa jeeli potrafi ujedzi takiego
konia, dadz sobie rad ze wszystkimi, tak i ja, dziki
temu, e mog wytrzyma z Ksantyp, potrafi wsp-
y ze wszystkimi ludmi".
Takie to lub im podobne byy sowa i czyny filozofa;
potwierdzeniem jego piknych wypowiedzi i piknego
postpowania bya sawna odpowied Pytii, udzielona
Chajrefontowi:
Ze wszystkich ludzi Sokrates najmdrszy.
To by te powd zawici i nienawici, ktr wzbudza;
a ju szczeglnie by znienawidzony za to, e wykazy-
wa, i ludzie, ktrzy maj wielkie o sobie mniemanie,
s w rzeczywistoci gupcami; do ludzi tych zalicza
niewtpliwie, jak wiemy z Platoskiego Menona, Any-
tosa, ktry nie mogc darowa Sokratesowi jego
szyderstw, naprzd podjudzi przeciw niemu Arysto-
fanesa i jego przyjaci, nastpnie za namwi Mele-
tosa do wniesienia przeciw filozofowi oskarenia o bez-
bono i psucie modziey.
Tym, ktry wnis oskarenie przeciw Sokratesowi,
by wic Meletos; mow oskarycielsk wygosi
jak podaje Favorinus w Historiach rozmaitych Polyeu-
ktos, a napisa j wedle Hermippa sofista Poli-
krates, a wedle innych sam Anytos; cay proces
przygotowa demagog Lykon.
Antystenes w Szkoach filozoficznych i Platon w Obronie
1
zgodnie stwierdzaj, e oskarycieli byo trzech: Anytos,
1
23 E.
97
Lykon i Meletos; e Anytos wystpowa jako mciciel
wyszydzanych przez Sokratesa rzemielnikw i poli-
tykw, Lykon retorw, a Meletos poetw.
Favorinus (w I ks. Wspomnie) dowodzi, e przem-
wienie oskarycielskie Polikratesa nie mogo by wy-
goszone rzeczywicie na procesie, poniewa jest w nim
mowa o odbudowaniu murw przez Konona, co
nastpio w sze lat po mierci Sokratesa
1
. Dowd
ten jest cakowicie przekonywajcy.
Favorinus przekaza nam w penym brzmieniu
owiadczenie oskarycieli (stwierdzajc, e jest ono
dotychczas przechowywane w Metroon"
2
).
Meletos, syn Meletosa, z gminy Pitteus, wnosi
pod przysig nastpujce oskarenie przeciw Sokra-
tesowi, synowi Sofroniska, z gminy Alopeke:
Sokrates jest winien nieuznawania bogw, ktrych
uznaje pastwo, i wprowadzania kultu jakich nowych
bstw; jest te winien psucia modziey. Za co powi-
nien ponie kar mierci."
Kiedy Sokrates zapozna si z obron, ktr dla
napisa Lizjasz, powiedzia: Pikna to mowa, Lizjaszu,
ale dla mnie nieodpowiednia". Przemwienie bowiem
byo na pewno bardziej prawnicze ni filozoficzne.
Kiedy za Lizjasz zapyta: Jeeli jak sam mwisz
przemwienie jest pikne, to dlaczego miaoby by
nieodpowiednie dla ciebie?", odpar A czy szaty
albo trzewiki nie mog by pikne, a jednak dla mnie
bezuyteczne, bo nie na moj miar?"
Podczas procesu jak opowiada w Wiecu Justus
1
Admira ateski Konon odbudowa ateskie Dugie Mury (zburzone
na rozkaz Sparty po klsce Aten w wojnie peloponeskiej) w r. 393.
2
Ateskie archiwum pastwowe.
98
z Tyberiady wszed na mwnic Platon. Ale zale-
dwie wypowiedzia pierwsze sowa: Chocia jestem,
o mowie atescy, najmodszy z ludzi, ktrzy dotych-
czas przemawiali z tej trybuny", sdziowie przerwali
mu krzyczc: Zejd, zejd!" I nastpio gosowanie,
w ktrym za skazaniem Sokratesa pado 281 gosw
1
.
Kiedy za sdziowie zastanawiali si nad wymiarem
kary, ewentualnie nad wysokoci grzywny, Sokrates
zgosi gotowo zapacenia 25 drachm (wedle Eubu-
lidesa 100 drachm). Wrd sdziw podniosa si
wrzawa oburzenia, a Sokrates doda jeszcze: Uwaam,
e za to, czego w mym yciu dokonaem, zasuyem
sobie, by na koszt publiczny mie doywotnie utrzy-
manie w Prytaneum"
2
. Wwczas nastpio drugie
gosowanie, w ktrym filozof zosta skazany na mier;
za wyrokiem skazujcym pado jeszcze 80 gosw
3
.
Sokrates zosta wtrcony do wizienia, a w kilka
dni pniej wypi cykut; do ostatniej chwili prowadzi
wzniose rozmowy, ktre przekaza nam Platon w Fedonie.
Mia te jak podaj niektre rda uoy
wwczas pean rozpoczynajcy si od sw:
Bdcie sawieni, Apollo Delijski i Artemis, wietna wy paro!
Dionizodoros [z Aleksandrii] twierdzi jednak, e
autorem tego peanu nie jest Sokrates. Uoy te So-
krates bajk Ezopow, niezbyt zreszt udan, ktra
tak si zaczyna:
Ezop kiedy powiedzia mieszkacom miasta Koryntu:
O cnocie nie sdcie tak, jak sdzi si w trybunaach.
1
Przeciw 220 gosom za uniewinnieniem.
2
Bya to nagroda dla obywateli szczeglnie zasuonych dla pastwa i dla
niektrych zwycizcw olimpijskich.
3
Sokrates zosta skazany wikszoci 361 gosw przeciw 140.
99
Tak wic umar Sokrates. Wnet po jego mierci
Ateczycy opamitali si i na znak aoby zamknli
wszystkie palestry i gimnazja. Oskarycieli Sokratesa
skazali na wygnanie, a Meletosa nawet na mier
1
,
Sokratesa za uczcili posgiem z brzu, wykonanym
przez Lizyppa, ktry zosta ustawiony w Pompejonie
2
.
[Nie tylko w Atenach nienawi cigaa oskarycieli
Sokratesa.] Kiedy Anytos, opuciwszy Ateny, przy-
by do Heraklei, mieszkacy tego samego dnia
kazali mu opuci miasto. Jeli idzie o Ateczykw,
to musieli oni aowa swego postpowania nie tylko
w stosunku do Sokratesa. I samego Homerajak po-
daje Heraklides [Lembos] uznali kiedy za obkane-
go i skazali na zapacenie 50 talentw grzywny. O Tyrta-
josie mwili, e jest niespena rozumu. Astydamasa
3
sta-
wiali pocztkowo wyej nad Aischylosa i bliskich mu
poetw i jemu pierwszemu postawili posg z brzu.
Eurypides w Palamedesie zwraca si te do nich z wy-
rzutem :
Zabilicie, zabilicie mdrego, niewinnego sowika Muz!
majc na myli skazanie Sokratesa (jednakowo sprze-
czna z tym jest informacja Filochorosa, wedle ktrej
Eurypides mia umrze przed Sokratesem
4
).
Sokrates urodzi si jak podaje w swej Kronice
Apollodor za archontatu Apsefiona, w czwartym
roku siedemdziesitej sidmej Olimpiady [470/69],
1
Informacje te nie znajduj skdind potwierdzenia.
2
Budynek w Atenach, w ktrym przechowywano ozdoby i insygnia
uywane na uroczystych procesjach i obchodach religijnych.
3
Astydamas, synowiec Aischylosa, by autorem bardzo licznych,
ale niezbyt udanych dramatw.
4
W rzeczywistoci Eurypides umar w r. 406 p. n. e., nie mg
wic pisa o mierci Sokratesa.
100
szstego Targeliona, a wic w dniu, w ktrym, Ate-
czycy urzdzaj sakralne oczyszczenie miasta i w kt-
rym wedle tradycji delijskiej urodzi si miaa
Artemida
1
. Umar za w pierwszym roku dziewi-
dziesitej pitej Olimpiady [400/399], w wieku lat
siedemdziesiciu. Daty te potwierdza rwnie Deme-
trios z Faleronu. Niektrzy autorzy utrzymuj jednak,
e Sokrates umar majc 60 lat. Obaj, tzn. i Sokrates,
i Eurypides, ktry urodzi si w pierwszym roku sie-
demdziesitej pitej Olimpiady [480/479], za
archontatu Kalliadesa, byli uczniami Anaksagorasa.
Wedle mojego przekonania Sokrates zajmowa si
nie tylko etyk, lecz take filozofi przyrody. Wiadomo
bowiem, e prowadzi rwnie dyskusje na temat
przeznaczenia; stwierdza to nawet Ksenofont
2
, ktry
w zasadzie przypisuje swemu nauczycielowi zaintere-
sowania wycznie etyczne. Natomiast Platon, kiedy
w Obronie
3
kae Sokratesowi polemizowa z Anaksa-
gorasem i innymi filozofami przyrody, wkada w jego
usta swoje wasne pogldy.
Arystoteles powiada, e pewien mag, przybyy do
Aten z Syrii, przepowiadajc Sokratesowi rozmaite
nieszczcia, jakie miay go spotka, wywry mu te,
e umrze mierci gwatown.
Ja sam powiciem Sokratesowi nastpujcy czte-
rowiersz :
1
Targelion by jedenastym miesicem roku ateskiego, ktry za-
czyna si w drugiej poowie czerwca, po letnim przesileniu dnia z noc:
przypada na drug poow maja i pierwsz poow czerwca. W tym
miesicu obchodzono uroczycie rocznic oswobodzenia Aten przez
Tezeusza od krwawego haraczu skadanego przedtem Minosowi.
2
Wspomnienia o SokratesieI 4 i 6.
3
Obrona 26 D.
101
Teraz, gdy jeste wrd niebian, pij nektar, Sokratesie.
Susznie mdrym ci nazwa bg, co sam jest mdroci.
Odwanie z rk Ateczykw przyje kielich z cykut,
ktr twoimi ustami oni sami wypili.
Sokrates stwierdza to Arystoteles w III ksidze
Poetyki
1
by przedmiotem gwatownych atakw
ze strony niejakiego Antilocha z Lemnos oraz Anty-
fonta-Wrbity. Podobnie przeciw Pitagorasowi wy-
stpowa Kilon z Krotony, przeciw Homerowi za jego
ycia wystpowa Syagros, a po jego mierci Kseno-
fanes z Kolofonu. Hezjoda za jego ycia atakowa
Kerkops, a po mierci wspomniany ju Ksenofanes.
Pindara krytykowa Amfimenes z Kos, Talesa Fe-
rekydes, Biasa Salaros z Prieny, Pittakosa Anti-
menidas i Alkajos, Anaksagorasa Sosibios, Simo-
nidesa Timokreon [z Rodos].
Spord kontynuatorw nauki Sokratesa, tzw. so-
kratykw, najwaniejsi byli: Platon, Ksenofont i Anty-
stenes, a z tak zwanych dziesiciu zaoycieli szk
sokratycznych najbardziej s znani czterej: Aischi-
nes
2
, Fedon, Euklides i Arystyp. Naprzd bdziemy
mwi o Ksenofoncie (o Antystenesie pniej, w roz-
dziale powiconym cynikom
3
), potem o waciwych
sokratykach, a nastpnie o Platonie, ktrego szkoa
bya pierwsz z dziesiciu szk sokratycznych i ktry
by zaoycielem pierwszej Akademii. Tej kolejnoci
bdziemy si trzyma.
1
Nie w Poetyce, lecz w zaginionym pimie O poetach, cytowanym
w III 48 i wymienionym w wykazie pism Arystotelesa (V 22) jako
skadajce si z 3 ksig.
2
Aischines ze Sfettos w rzeczywistoci szkoy filozoficznej nie zaoy
(por. niej II 62).
3
Por. niej VI I 19.
102
Oprcz Sokratesa-filozofa byo jeszcze czterech innych
ludzi noszcych to samo imi: historyk, autor opisu
Argos; perypatetyk rodem z Bitynii; poeta piszcy
epigramaty; i wreszcie Sokrates z Kos, ktry pisa
o imionach bogw.
Rozdzia szsty
Ksenofont
ok. 426359 p. n. e.
Ksenofont, syn Gryllosa, by Ateczykiem z gminy
Ercheia. Odznacza si skromnoci i niezwyk urod.
Opowiadaj, e razu pewnego Sokrates, spotkawszy
go w wskiej uliczce, zagrodzi mu przejcie kijem
i zacz go wypytywa, gdzie s sprzedawane rne
rodzaje ywnoci. Kiedy Ksenofont odpowiedzia na
wszystkie pytania, filozof zapyta go z kolei: A teraz
powiedz mi, gdzie ludzie staj si zacni i szlachetni?"
Widzc za, e modzieniec nie wie, co odpowiedzie,
wezwa go: Pjd za mn i ucz si tej wiedzy!'"
W takich to okolicznociach mia Ksenofont zosta
uczniem Sokratesa. On te pierwszy zapisywa sowa
mistrza i ogaszajc na podstawie tych notatek
swoje Wspomnienia o Sokratesie, przekaza je potomnoci.
Ksenofont jest te pierwszym z filozofw, ktry pisa
dziea historyczne.
Arystyp twierdzi w IV ksidze pisma O rozpucie
w dawniejszych czasach, e Ksenofont kocha si w Klei-
niaszu
1
i tymi sowami wyraa swoj mio: Widok
1
Stryjecznym bracie Alkibiadesa.
103
Kleiniasza jest mi droszy od urody caego wiata,
i zgodzibym si by lepym na wszystkie inne pikne
rzeczy, bylebym tylko mg patrze na jednego jedynego
Kleiniasza. Mczarni jest dla mnie noc i sen, poniewa
wtedy nie widz Kleiniasza, a najywsz wdziczno
czuj dla wiata i soca, ktre mi go ukazuj".
Przyja Cyrusa [Modszego] zdoby Ksenofont
w nastpujcych okolicznociach: mia on bliskiego
przyjaciela imieniem Proksenos, pochodzcego z Be-
ocji, ucznia Gorgiasza z Leontinoi. w Proksenos
by przyjacielem Cyrusa i przebywa na jego dworze
w Sardes. Stamtd te napisa do Ksenofonta do Aten,
zapraszajc go, eby przyjecha i stara si pozyska
przyja Cyrusa. Ksenofont pokaza list Sokratesowi,
proszc go o rad. Filozof poleci mu uda si do Delf
i zapyta wyroczni. Ksenofont usucha i zjawi si
przed bogiem delfickim, ale zapyta go nie o to, czy
ma jecha do Cyrusa, ale jak ma jecha. Sokrates
mia do o to pretensj; niemniej jednak sam te
doradza wyjazd. Ksenofont przyby wic na dwr
Cyrusa, ktry okazywa mu tak sam przyja jak
Proksenosowi. Dzieje kampanii
1
, a nastpnie odwrotu
sam wyczerpujco opisa
2
. Ksenofont pozostawa
w zych stosunkach z Menonem z Farsalos
3
, dowdc
wojsk cudzoziemskich w armii Cyrusa, i eby go
skompromitowa, opowiada o nim, e ma kochankw
starszych od siebie. Niejakiemu Apollonidesowi za-
rzuca znowu, e da sobie przeku uszy
4
.
Po kampanii w Azji, po nieszczsnych wydarzeniach
1
Kampanii Cyrusa przeciw jego bratu, krlowi Artakserksesowi II.

2
W Anabazie.
3
Znanym z Platoskiego dialogu nazwanego od jego imienia.
4
Anab. III 31.
104
w Foncie i zdradzie krla Odryzw, Scutesa, Ksenofont
wrci do Azji i zacign si do armii krla sparta-
skiego Agezilaosa, do ktrej zwerbowa dawnych
onierzy Cyrusa. Mia dla Agezilaosa uwielbienie
ponad wszelk miar i z tego te powodu zosta przez
Ateczykw oskarony o lakonofili i skazany na
wygnanie. Podczas pobytu w Efezie poow zota,
ktre mia przy sobie, powierzy kapanowi Artemidy
Megabyzosowi, aeby je n siebie przechowa do chwii
jego powrotu, gdyby za nie wrci, eby kaza za nie
zrobi posg i ofiarowa go bogini. Drug poow
wysa jako dar wotywny do Delf. Wraz z Agezilaosem,
ktry zosta odwoany z Azji dla objcia dowdztwa
w wojnie przeciw Tebom
1
, wrci z Efezu do Grecji.
Po przybyciu otrzyma od Lacedemoczykw przy-
wilej proksenii.
Nastpnie rozsta si z Agezilaosem i uda si do
Skilluntu, miejscowoci pooonej w Elidzie, niedaleko
od miasta. Towarzyszya mu jak podaje Demetrios
z Magnezji ona Filezja oraz o czym wspomina
Deinarchos w mowie obroczej, ktr napisa dla oskar-
onego przez Ksenofonta wyzwoleca
2
dwaj synowie
Gryllos i Diodoros, zwani Dioskurami
3
.
Kiedy Megabyzos, przybywszy do Elidy na igrzyska
olimpijskie, przywiz mu pienidze, ktre mu w Efezie
1
Wojna przeciw Tebom bya zarazem wojn Sparty z Atenami,
ktre naleay rwnie do zwizku korynckiego. W bitwie pod Koro-
nei (349 p. n. e.), zwyciskiej dla Sparty, Ksenofont walczy przeciw
Atenom.
2
Mwca Deinarchos napisa mow przeciw wnukowi Ksenofonta
noszcemu imi dziadka.
3
Zapewne dlatego, e byli bliniakami, jak Dioskurzy Kastor
i Polluks.
105
powierzy by w depozyt, kupi sobie za nie posiado
ziemsk [w Skilluncie], powicajc j bogini. Pynca
tam rzeka nazywaa si Selinus tak samo jak rzeka
w Efezie. Zamieszka tam i odtd ycie upywao mu
na owach, podejmowaniu przyjaci i pisaniu ksiek.
Odmienn wersj podaje Deinarchos, twierdzc, e
dom i ziemi [w Skilluncie] otrzyma Ksenofont od
Sparty.
Z innych rde dowiadujemy si znowu, e Spar-
taczyk Filopidas przysa mu do Skilluntu w darze,
do jego cakowitej dyspozycji, niewolnikw, ktrych
zdoby w walkach w Dardanii. Syszymy te, e na
Skillunt napadli Elejczycy
1
i na skutek opieszaoci
pomocy spartaskiej zdobyli posiado. Synowie Kse-
nofonta wraz z czci suby mieli si wwczas schro-
ni w Lepreon, a on sam naprzd dosta si do Elidy,
a dopiero potem do synw do Lepreon. Stamtd
wraz z nimi uda si do Koryntu i tam si osiedli.
Kiedy Ateczycy uchwalili udzielenie pomocy Sparcie,
Ksenofont posa synw do Aten, by wzili udzia
w walce po stronie Lacedemoczykw jako e byli
oni wychowani w Sparcie, o czym mwi Diokles
[z Magnezji] w ywotach filozofw. Diodor wyszed
z wojny cao, niczym si szczeglnym nie odznaczywszy;
mia syna, ktremu da imi brata. Natomiast Gryllos,
ktry suy w kawalerii, bra udzia w bitwie pod
Mantine
2
i tam te dzielnie walczc, poleg; mwi
o tym Eforos, w ksidze XXV. W bitwie tej kawaleri
dowodzi Kefizodoros, a ca armi Hegezilaos.
Pod Mantine poleg rwnie Epaminondas.
1
Po klsce Spartan pod Leuktrami w r. 371.

2
W ktrej Teby poniosy klsk (362 r.), tracc na zawsze krtko-
trwa hegemoni w Grecji.
106
Opowiadaj, e Ksenofont skada uroczyst ofiar
bogom, kiedy mu doniesiono o mierci syna. W pier-
wszej chwili zdj wieniec z gowy [na znak aoby],
ale kiedy usysza, e Gryllos poleg mierci walecznych,
z powrotem uwieczy czoo. Inni znw opowiadaj,
e nie wyla ani jednej zy, ale powiedzia: Wiedzia-
em, e spodziem syna miertelnego". Arystoteles wspo-
mina
1
, e mier Gryllosa wywoaa ogromn ilo
pochwa i epitafiw i e ich autorzy, przynajmniej
w czci, pisali je, by przypodoba si ojcu. Hermippos
(w biografii Teofrasta) wspomina, e pochwa Gryl-
losa napisa take Isokrates. Timon szydzi z Kseno-
fonta w tych sowach:
Dwie czy trzy marne mowy, a moe nawet wicej,
takie, jakie mgby napina Ksenofont albo
nie pozbawiony talentu perswazji Aischines.
Takie byo ycie Ksenofonta. Osign akme w czwar-
tym roku dziewidziesitej czwartej Olimpiady
[401/400], a w kampanii Cyrusa bra udzia za
archontatu Ksenajneta, na rok przed mierci So-
kratesa. Umar jak stwierdza Stezikleides z Aten
w Wykazie archontw i zwycizcw olimpijskich w pier-
wszym roku sto pitej Olimpiady [360/359], za
archontatu Kallimedesa, w tym samym roku, w ktrym
na tron macedoski wstpi Filip, syn Amyntasa.
Wedle Demetriosa z Magnezji umar w Koryncie,
niewtpliwie w wieku podeszym.
Ksenofont by w ogle czowiekiem wybitnym,
a szczeglnie zna si na koniach, polowaniu i taktyce
wojennej, jak tego dowodz jego pisma. Odznacza
si pobonoci, gorliwie skada ofiary i umia wry
1
W niezachowanym dialogu pt. Gryllos.
107
z wntrznoci skadanych w ofierze zwierzt. Wzorem
by dla niego Sokrates.
Napisa okoo czterdziestu ksig, ktre rni autorzy
rnie dziel. S to:
Anabaza (ktrej kada ksiga opatrzona jest wstpem,
ale brak wstpu do caoci)
Wychowanie Cyrusa(Cyropedia)
Historia grecka (Hellenika)
Wspomnienia [o Sokratesie]
Uczta (Sympozjon)
Ksiga o gospodarstwie (Ekonomika)
O jedzie konnej
O polowaniu
O dowodzeniu kawaleri
Obrona Sokratesa (Apologia)
O dochodach
l

Hieron, czyli o tyranii
Agezilaos
O ustroju Aten i Sparty. (Tego ostatniego pisma Deme-
trios z Magnezji nie uwaa za dzieo Ksenofonta)
2
.
Opowiadaj, e to Ksenofont wyda Histori Tuki-
dydesa, zapewniajc przez to saw dzieu, ktre byo
przedtem nieznane i ktre mg te, gdyby by chcia,
ogosi za swoje. W uznaniu jego wdziku pisarskiego
nazywano go Muz attyck. To by te powd wza-
jemnej zazdroci Ksenofonta i Platona o ktrej
bdziemy jeszcze mwi w ksidze powiconej Pla-
tonowi
3
.
1
Dzi uwaane za nieautentyczne.
2
S to dwa rne pisma: napisane moe przez Ksenofonta pismo
O ustroju Sparty oraz anonimowe pismo O ustroju Aten, ktrego autorem
by jaki oligarcha w pierwszych latach wojny peloponeskiej. Rzecz
O ustroju politycznym Aten zostawi te Arystoteles.
3
Por, niej III 34.
108
A oto epigramat, jaki napisaem na cze Kseno-
fonta:
Nie tylko dla Cyrusa szed Ksenofont wojowa w Persji,
ale szuka te drogi wiodcej do chway Zeusa.
Pokazujc, e mstwo Grekw jest wynikiem wychowania,
przypomnia, jak pikna bya nauka Sokratesa.
I drugi, ktry napisaem na mier Ksenofonta:
Wsplplemiecy Kranaosa i Kekropsa
l
skazali ci na wygnanie
za twoj, Ksenofoncie, przyja z Cyrusem.
Gocinnie przyj ci Korynt i tak mi ci bya ta ziemia.
e w niej postanowie spocz na
Niektre rda umieszczaj akme Ksenofonta oraz
innych uczniw Sokratesa w osiemdziesitej dziewitej
Olimpiadzie [424421]; Istros za twierdzi, e
Ksenofont zosta skazany na wygnanie na wniosek
Eubulosa i e na wniosek tego Eubulosa powzita
zostaa uchwaa cofajca banicje.
Ogem znamy siedmiu Ksenofontw. Pierwszym
by filozof, o ktrym mwimy. Drugi Ksenofont, te
Ateczyk, by bratem Pytostratosa, autora Tezeidy
oraz ywotw Epaminondasa i Pelopidasa. Trzecim
by lekarz na wyspie Kos; czwartym historyk dzie-
jw Hannibala; pitym autor pisma o mitycznych
cudach; szstym rzebiarz na wyspie Paros; i wre-
szcie sidmym komediopisarz z okresu Starej
Komedii.
1
Kranaos i Kekrops to mityczni krlowie atescy; ich wspplemiecy
to Ateczycy.
109
Rozdzia sidmy
Aischines
ok. r. 400 p. n. e.
Aischines by synem kiebanika imieniem Charinos
(czy te Lizaniasz, jak podaj niektre rda). By
Ateczykiem. Od najmodszych lat odznacza si
pilnoci i dlatego zapewne nie opuszcza Sokratesa,
ktry te mawia: Tylko syn kiebanika wie, jak mnie
ceni". Idomeneus twierdzi, e nie Kriton, ale Aischi-
nes doradza Sokratesowi ucieczk z wizienia; Platon
natomiast rad t wkada w usta Kritona
1
, poniewa
mia niech do Aischinesa za to, e by bardziej
oddany Arystypowi ni jemu. Mwiono a plotk
t rozszerza przede wszystkim Menedemos z Eretrii
e wikszo dialogw Aischinesa pochodzia ze spuci-
zny po Sokratesie, ktr Aischines mia otrzyma
od Ksantypy i nastpnie wyda pod wasnym
imieniem. Ale na pewno nie jest to prawd o tzw.
bezgowych" dialogach Aischinesa
2
, le skompono-
wanych, w niczym nie przypominajcych jdrnego
stylu Sokratesa i w ogle tak sabych, e Pizystrat
z Efezu na tej podstawie twierdzi, e ich autorem nie
mg by Aischines. Perseusz [z Kition] uwaa, e
autorem wikszej czci siedmiu dialogw sokratycznych,
ogoszonych pod imieniem Aischinesa, by Pazifon
z Eretrii, ktry wyda je jako dziea Aischinesa. Skd-
ind znajdujemy u Aischinesa zapoyczenia z dialo-
gw Antystenesa (z Maego Cyrusa, Heraklesa Mniej-
1
W dialogu Kriton.
2
Bezgowymi () nazywano dialogi pozbawione dramaty-
cznego wprowadzenia.
110
szego i Alkibiadesa) i z innych filozofw. Nie rozstrzy-
gajc sprawy autorstwa, o oryginalnoci stwierdzimy
tylko, e pord pism przekazanych nam pod imieniem
Aischinesa jest siedem dialogw utrzymanych w stylu
i duchu sokratycznym. Najwczeniejszym i dlatego
te najsabszym dialogiem jest Miltiades. Dalej nast-
puj: Kallias, Aksjochos, Aspazja, Alkibiades, Telauges
i Rinon.
Opowiadaj, e Aischines, ktry y w wielkiej
biedzie, w poszukiwaniu zarobku uda si na Sycyli
na dwr Dionizjosa [Modszego]; wadcy poleci go
nie Platon, ktry by mu niechtny, lecz Arystyp.
Aischines dedykowa Dionizjosowi kilka dialogw i otrzy-
ma od niego dary. Wrciwszy z Syrakuz do Aten,
nie wystpowa jako samodzielny filozof, nie mia
bowiem odwagi rywalizowa ze znajdujcymi si
wwczas u szczytu sawy Platonem i Arystypem.
Naprzd udziela patnych lekcji, potem utrzymywa
si z pisania mw sdowych dla osb dochodzcych
swych krzywd do czego aluzj robi Timon, kiedy
mwi o nie pozbawionym talentu perswazji Aischi-
nesie". Opowiadaj, e kiedy Aischines uala si
przed Sokratesem na sw bied, ten mia mu poradzi,
eby sam od siebie poyczy pienidzy, zmniejszajc
sobie porcje jedzenia.
Podejrzenia co do oryginalnoci dialogw Aischi-
nesa mia nawet Arystyp; kiedy bowiem Aischines
czyta swoje utwory w Megarze, skompromitowa
go, pytajc gono: Skd to wzie, zodzieju?"
Polykritos z Mende twierdzi (w pierwszej ksidze
Historii Dionizjosa), e Aischines przebywa na dworze
Dionizjosa a do wypdzenia tyrana, a potem pozosta
jeszcze w Syrakuzach do chwili powrotu Diona, i e
111
razem z nim by na Sycylii poeta dramatyczny Karkinos.
Zachowa si te list Aischinesa do Dionizjosa.
Aischines by take niezym retorem; dowodz tego
mowy, jakie napisa w obronie stratega Fajaksa
i w obronie Diona. W sztuce oratorskiej cile wzorowa
si na Gorgiaszu z Leontinoi. Lizjasz wystpowa
przeciw Aischinesowi w mowie pod tytuem O dono-
sicielstwie. Wszystko to wiadczy o tym, e Aischines
odgrywa pewn rol jako mwca. Wiemy tylko o jed-
nym jego uczniu: by nim Arystoteles z przydom-
kiem Bajarz (Mythos).
Panaitios twierdzi, e ze wszystkich dialogw, w kt-
rych wystpuje Sokrates, autentyczne s jedynie dia-
logi Platona, Ksenofonta, Antystenesa i Aischinesa;
dialogi Fedona i Euklidesa uwaa za wtpliwe, a wszyst-
kie inne odrzuca jako apokryfy.
Znamy ogem omiu Aischinesw. Pierwszy to
filozof, o ktrym mwilimy; drugi autor podr-
cznikw retoryki; trzeci mwca, wspczesny De-
mostenesowi; czwarty ucze Isokratesa, rodem
z Arkadii; pity Mityleczyk, zwany Biczem na
retorw"; szsty filozof nalecy do Akademii,
ucze i ulubieniec Melantiosa z Rodos; sidmy pi-
sarz polityczny z Miletu; i wreszcie smy rze-
biarz.
Rozdzia smy
Arystyp
ok. r. 435350 p. n. e.
Arystyp pochodzi z Cyreny, do Aten za jak mwi
Aischines przywioda go sawa Sokratesa. Jak
stwierdza perypatetyk Fainias z Erezu, on pierwszy
112
z uczniw Sokratesa pobiera zapat za nauczanie,
jak sofici, a zarobione pienidze oddawa mistrzowi.
Ale kiedy razu pewnego ofiarowa mu dwadziecia
min, Sokrates rozgniewa si i natychmiast odesa
pienidze, mwic, e jego daimonion nie pozwala
mu ich przyj. Arystypa nie lubi Ksenofont; znalazo
to wyraz w jego Wspomnieniach
1
gdzie wywd Sokra-
tesa przeciwko cenieniu przyjemnoci przedstawiony
jest w postaci jego polemiki z Arystypem.
O Arystypie le wyraa si nawet Teodor [Ateista]
w pimie O szkoach filozoficznych, a take jak ju
przedtem wspomniaem Platon w dialogu O duszy
2
.
Arystyp umia si zawsze przystosowa do miejsca,
czasu i osoby i w kadej sytuacji zachowa si najsto-
sowniej. Mia te u Dionizjosa wzgldy wiksze ni
inni: cokolwiek by si nie zdarzyo, potrafi przedsta-
wi rzecz tak, e wadca by zadowolony. Szczciem
bya dla przyjemno teraniejsza, a za rzecz nie-
wart trudu uwaa zabieganie o przyjemno, ktra
miaaby nastpi dopiero w przyszoci. Dlatego te
Diogenes [z Synopy] nazywa go psem nadwornym.
Timon tymi sowy szydzi z jego subtelnoci:
Tak to subteln natur mia Arystyp,
ktry samym dotykiem rozpoznawa fasz.
Opowiadaj, e kiedy pewien czowiek oburza si,
i filozof kaza sobie kupi kuropatw za 50 drachm,
Arystyp zapyta go: A ty czy nie daby za ni obola?"
Usyszawszy za odpowied twierdzc, powiedzia:
Tyle samo znaczy dla mnie 50 drachm, co dla ciebie
1
II 1 i III 8
2
Tj. w Fedonie 59 BC. O wrogoci miedzy Platonem i Arystypem
autor bdzie mwi w ks. III 36.
113
jeden obol". Razu pewnego Dionizjos pokaza mu trzy
kurtyzany, eby sobie wybra jedn z nich. Parys
drogo zapaci za to, e wybra jedn" odpowiedzia
Arystyp i wyszed ze wszystkimi trzema, ale przed
bram kaza im odej. Oto jak umia zarwno bra,
jak i rezygnowa. Kiedy Dionizjos naplu mu w twarz,
nie zareagowa, a wiadkom tej sceny, ktrzy mieli
mu to za ze odpowiedzia: Rybacy pozwalaj si
opryskiwa morzu, aeby zowi kiebia, a ja miabym
si nie zgodzi na opryskanie mieszanin wina i wody,
jeeli mog za to zapa wieloryba?"
Kiedy razu pewnego przechodzi obok Diogenesa
[z Synopy], ktry, zajty opukiwaniem jarzyn, zau-
way szyderczo: Gdyby umia zadowoli si takim
poywieniem, nie musiaby by dworakiem tyranw",
odpowiedzia: Ty za, gdyby umia y z ludmi,
nie pukaby jarzyn"
1
, Na pytanie, co daa mu filo-
zofia, odpar: To, e mog czu si swobodnie w ka-
dym otoczeniu". Kiedy mu wyrzucano wystawny
tryb ycia, odpowiedzia: Gdyby to byo czym
zym, nie urzdzano by z takim przepychem uroczy-
stoci na cze bogw". Na pytanie, jak przewag
nad innymi ludmi maj filozofowie, odpowiedzia:
T, e gdyby zostay zniesione wszystkie prawa,
my ylibymy nadal tak samo, jak yjemy teraz".
Kiedy zapyta go Dionizjos, dlaczego filozofowie
garn si do domw ludzi bogatych, a bogacze bynaj-
mniej nie szukaj domw filozofw, odpar: Dlatego
e pierwsi wiedz, czego im potrzeba, drudzy za
1
Ta sama anegdota opowiedziana jest w ks. II 102 jako powiedzenie
Teodora do Metroklesa, a w ks. VI 58 jako powiedzenie Platona do Dio-
genesa.
114
tego nie wiedz". Kiedy Platon wyrzuca mu wystawny
tryb ycia, zapyta go: A czy cenisz Dionizjosa?",
otrzymawszy za odpowied twierdzc, zauway:
A przecie y on znacznie wystawniej ni ja; std
wniosek, e zamiowanie do przepychu w niczym nie
przeszkadza cnocie". Na pytanie, jaka jest rnica
midzy czowiekiem wyksztaconym a niewykszta-
conym, odpowiedzia: Taka sama, jak midzy koniem
ujedonym a nieujedonym". Kiedy razu pewnego,
wchodzc do domu kurtyzany, zauway, e jeden
z towarzyszcych mu chopcw rumieni si ze wstydu,
powiedzia: Nie jest hab tu wchodzie, hab jest
tylko nie umie std wyj".
Kiedy kto przedstawi mu pewien zawiy problem,
aeby go rozwiza, powiedzia: Po co stara si,
gupcze, rozwika zagadk, ktra nawet teraz, kiedy
nie jest rozwikana, sprawia nam ju tyle kopotu".
Mwi, e lepiej by ebrakiem ni nieukiem, bo
pierwszemu brak tylko pienidzy, drugiemu za
czowieczestwa. Kiedy mu pewien czowiek zacz
wymyla, uciek przed nim. A gdy tamten ciga go,
krzyczc: Dlaczego uciekasz", zawoa: Albowiem
jak tobie wolno mnie ly, tak mnie wolno nie sucha
obelg". To dziwne zauway kiedy kto w jego
obecnoci e filozofw widzi si zawsze u drzwi
ludzi bogatych." Podobnie u lekarzy odpar Ary-
styp spotyka si ludzi chorych, a mimo to nikt
chyba nie wolaby by chorym ni lekarzem."
Razu pewnego, kiedy pyn do Koryntu, na morzu
rozszalaa si burza. Kto z podrnych, widzc
jego zdenerwowanie, zauway: My, zwyczajni lu-
dzie, nie boimy si, a wy, filozofowie, tchrzycie".
To dlatego odpowiedzia Arystyp, e nie jest
115
rwna warto ycia, o ktre walczymy". Syszc, jak
pewien czowiek chepi si sw rozleg erudycj,
zauway: Jak ci, ktrzy najobficiej jedz, nie s
zdrowsi od ludzi jedzcych tylko tyle, ile im potrzeba,
podobnie mdrzy nie s ci, ktrzy czytaj wiele, ale
ci, ktrzy czytaj rzeczy uyteczne". Adwokat, ktry
broni go w sdzie i wygra spraw, chepi si po
procesie: A co dobrego zrobi dla ciebie Sokrates?"
To odpar Arystyp e wszystko, co powiedziae
w mojej obronie, jest prawd".
Crce swojej Arete da najlepsze podstawy wycho-
wania: nauczy j pogardy dla wszystkiego, co jest
ponad miar. Kiedy pewien czowiek zapyta go,
w czym jego syn stanie si lepszy, jeeli otrzyma wy-
ksztacenie, odpowiedzia mu: Chociaby w tym,
e w teatrze nie bdzie siedzia jak na kamieniu kamie."
Kiedy od czowieka, ktry przyprowadzi do syna
na nauk, zada 500 drachm, a ten oburzy si
mwic, e za tak sum mgby kupi niewolnika,
Arystyp odpowiedzia: Kup, a bdziesz mia dwch".
Mwi, e przyjmuje od przyjaci pienidze nie po
to, aby by bogatym, ale po to, aby ich nauczy, jaki
uytek naley czyni z pienidzy. Kiedy kto robi
mu wyrzuty, e majc spraw w sdzie, wynaj
sobie adwokata, odpowiedzia: A kiedy urzdzam
uczt, czy nie wynajmuj kucharza?"
Kiedy razu pewnego Dionizjos kaza mu mwi
na pewien okrelony temat z filozofii, Arystyp odmwi
tymi sowy: Byoby rzecz mieszn, gdyby ty,
ode mnie si uczc, co naley powiedzie, mnie uczy,
kiedy naley to powiedzie". A gdy Dionizjos, rozgnie-
wany, kaza mu zaj miejsce na kocu stou, Arystyp
zauway: Chcesz zapewne miejsce to uczyni naj-
116
zaszczytniejszym". Czowiekowi, ktry chwali si,
e jest dobrym nurkiem, powiedzia: Nie wstydzisz
si chepi umiejtnoci, ktr posiada kady delfin?"
Zapytany, czym rni si czowiek mdry od gupiego,
odpowiedzia: Polij obu, rozebranych do naga,
do kraju, w ktrym nikt ich nie zna, a dowiesz si".
Kiedy kto chwali si, e moe duo pi, nie upijajc
si, zauway: Mu to samo potrafi".
Pewien czowiek robi mu zarzut z tego, e yje
z kurtyzan. Powiedz mizapyta go Arystypjeeli
otrzymaem dom, to czy sprawi mi jak rnic,
czy mieszkao w nim ju przedtem wielu ludzi, czy te
ja bd pierwszym mieszkacem?" adnej" od-
powiedzia tamten. A jeeli podruj na statku,
to czy jest jaka rnica, czy na statku tym przede mn
pyno wielu pasaerw, czy jeszcze nikt?" Nie ma
rnicy". Tak samo nie ma znaczenia, czy yje si
z kobiet, ktra miaa wielu kochankw, czy z tak,
ktra jeszcze nie miaa ani jednego". Kiedy mu za-
rzucano, e bdc uczniem Sokratesa pobiera
za swe nauczanie zapat, odpowiedzia: Moje po-
stpowanie jest zupenie usprawiedliwione. Albowiem
Sokrates, ktry, kiedy mu przysyano zboe i wino,
zatrzymywa tylko niewielk cz, a reszt odsya,
mia za intendentw najpierwszych obywateli Aten;
moim za rzdc jest Eutychides, ktrego kupiem
za pienidze". Arystyp y ze sawn kurtyzan Lais
(wspomina o tym Sotion w II ksidze pisma O suk-
cesji filozofw) a gdy robiono mu z tego zarzut,
odpowiedzia: To ja posiadem Lais, a nie ona mnie.
A rzecz chwalebn nie jest odmawia sobie przy-
jemnoci, lecz umie nad nimi panowa i nie by ich
niewolnikiem". Czowieka, ktry oburza si na
117
rozrzutno, z jak filozof dba o zaopatrzenie swego
stou, zapyta: A gdyby te przysmaki kosztoway
tylko trzy obole, czyby je kupi?" utrzymawszy za
odpowied twierdzc, powiedzia: W takim razie
to nie ja jestem akomy na przysmaki, ale ty jeste
akomy na pienidze". Simos, intendent na dworze
Dionizjosa, Frygijczyk z pochodzenia i skoczony
ajdak, oprowadza go razu pewnego po swych
wspaniaych komnatach z mozaikowymi posadzkami;
w pewnej chwili Arystyp chrzkn i z caej siy na-
pu mu w twarz, a widzc jego oburzenie, powiedzia:
Niestety, nie znalazem tu miejsca bardziej odpowied-
niego".
Kiedy Charondas (czy te, jak powiadaj inni, Fedon)
zauway: Kto to tak si namaci wonnym olejkiem?",
Arystyp powiedzia: To ja jestem tym ndznikiem,
a jeszcze ndzniejszy ode mnie jest krl perski. Ale nie
bj si, to nie habi adnego stworzenia i nie habi
te czowieka. Oby marnie zginli niecni zniewie-
cialcy, ktrzy nam obrzydzaj pikne perfumy".
Zapytany, jak umar Sokrates, odpowiedzia: Tak,
jak i ja pragnbym umrze". Sofista Poliksenos, ktry
go kiedy odwiedzi i podziwia obecne na przyjciu
kobiety i suto zastawiony st, wyrzuca mu potem jego
wystawny tryb ycia. Arystyp nic na to nie odpowie-
dzia, a po chwili zapyta: Czy mgby dzi wzi
udzia w naszej biesiadzie?" Kiedy za tamten przyj
zaproszenie, zauway: Za co wic mnie ganisz?
Wydaje si, e to nie biesiada tak ci si nie podobaa,
ale jej koszt". Bion [Borystenita] opowiada w Dia-
trybach, e kiedy Arystyp szed razu pewnego drog
ze sucym i zobaczy, e ten ugina si pod ciarem
trzosu z pienidzmi, ktry dwiga, zawoa: Wyrzu,
118
czego za duo, i nie tylko tyle, ile moesz udwign."
Razu pewnego, odbywajc podr morzem, zoriento-
wa si, e statek, ktrym pynie, jest statkiem piratw.
Wyj wwczas wszystkie pienidze, ktre mia przy
sobie, przeliczy, po czym jakby nieumylnie wrzuci
je do morza, wydajc gone okrzyki rozpaczy. Wedle
innych relacji mia wwczas powiedzie: Lepiej,
eby pienidze zginy przez Arystypa, ni eby
Arystyp mia zgin przez pienidze".
Dionizjos zapyta go kiedy, w jakim celu do niego
przyby. Po to odpowiedzia Arystyp by podzieli
si z tob tym, co posiadam, i otrzyma od ciebie
to, czego nie posiadam". Inni twierdz, e odpowied,
jakiej udzieli tyranowi, brzmiaa: Kiedy potrzebo-
waem mdroci, udaem si do Sokratesa; teraz
potrzebuj pienidzy i dlatego przychodz do ciebie".
Ubolewa nad ludmi, e kiedy chc kupi garnek,
dobrze go przedtem obejrz i zbadaj, jaki ma dwik,
kiedy za chodzi o ocen postpowania, wydaj sdy
lekkomylnie, na chybi trafi (inni powiedzenie to
przypisuj Diogenesowi). Razu pewnego Dionizjos
po obfitej libacji rozkaza wszystkim biesiadnikom
ubra si w szaty purpurowe i taczy. Platon odmwi,
przytaczajc sowa poety:
Ja miabym naoy szaty niewiecie?
Arystyp natomiast przebra si i, przygotowujc si
do taca, odpowiedzia celnie:
Nawet w orgiach bakchicznych
dusza rozumna si nie zhabi.
1

Razu pewnego Arystyp prosi Dionizjosa, by co
1
Wiersze zaczerpnite s z Bakchantek Eurypidesa, ww. 836
i 317318.
119
zrobi dla jego przyjaciela, a kiedy proba nie odniosa
skutku, upad mu do ng. Czowiekowi, ktry szydzi
z jego zachowania, powiedzia: To nie moja wina,
ale wina Dionizjosa, ktry ma uszy w nogach". Pod-
czas swego pobytu w Azji Arystyp zosta uwiziony
przez satrap Artafernesa. Czy i teraz jeste dobrej
myli?" zapyta go kto. A kiedy miabym by
lepszej myli ni teraz, gdy bd mia okazj poroz-
mawia z Artafernesem?" Ludzi, ktrzy otrzymali
podstawowe wyksztacenie, ale nie studiowali filo-
zofii, przyrwnywa do zalotnikw Penelopy, ktrzy
posiedli Melanto, Polidor i wszystkie inne suebnice,
ale adnemu z nich nie udao si poj za on sam
krlow. (Podobnie wyrazi si Ariston, mwic,
e kiedy Odyseusz zszed do Hadesu, spotka si
i rozmawia ze wszystkimi niemal zmarymi, ale
krlowej podziemia
1
nie widzia.)
Zapytany, czego powinni si uczy pikni chopcy,
odpowiedzia: Tego, co im si przyda, kiedy stan si
mczyznami". Kiedy mu pewien czowiek robi wy-
rzuty, e od Sokratesa przeszed do Dionizjosa, wyjani:
Ale do Sokratesa przyszedem dla zaprawy, do Dio-
nizjosa za dla zabawy"
2
. Kiedy zebra ju z nauczania
spory majtek, zapyta go Sokrates: Skd masz tyle
pienidzy?" Std odpar Arystyp skd ty masz
tak mao".
Pewna kurtyzana powiedziaa mu: Od ciebie
zaszam w ci". Nie moesz wiedzie, e to ode
mnie odpar Arystyp tak jak biegnc przez
1
Tj. Persefony.
2
W oryginale gra sw, ktr niezupenie udao si odda w przekadzie:
(= nauka), (= zabawa).
120
osty nie moesz stwierdzi, e to ten ci uku, a nie
inny". Kiedy go obwiniano, e wasnego syna wyrzuci
z domu, jak gdyby ten nie od niego pochodzi, odpo-
wiedzia: lina i pchy te od nas pochodz, a mimo
to poniewa s bezuyteczne wyrzucamy je jak
najdalej". Razu pewnego dosta od Dionizjosa pieni-
dze, podczas gdy Platon otrzyma w darze ksik.
Kiedy mu z tego robiono zarzut, owiadczy: Albo-
wiem mnie brak pienidzy, a Platonowi wiadomoci".
Na pytanie, dlaczego Dionizjos traktuje go pogardliwie,
odpowiedzia: Z tej samej przyczyny, dla ktrej
inni nim samym gardz''.
Kiedy na jego prob o pienidze Dionizjos zauway:
A mwie, e czowiek mdry nigdy nie zazna biedy",
Arystyp powiedzia: Naprzd daj, a potem si zasta-
nowimy nad tym zagadnieniem". Na to Dionizjos
da mu pienidze, a wtedy Arystyp owiadczy: Wi-
dzisz, e nie znalazem si w biedzie". Dionizjos
zwrci si do kiedy cytujc sowa poety:
Kto yje na dworze tyrana, jest jego niewolnikiem,
chociaby przyszed tam jako czowiek wolny.
Arystyp odpowiedzia rwnie cytatem:
Nie jest niewolnikiem, jeeli przyszed wolny
1
.
(Opowiada o tym Diokles w swym dziele O ywotach
filozofw. Ale s te autorzy, ktrzy odpowied t wka-
daj w usta Platona.) Kiedy rozgniewa si mocno
na Aischinesa, ale zaraz potem zwrci si do z tymi
sowy: Moe si teraz pogodzimy i przestaniemy sobie
nawzajem mwi gupstwa, czy te chcesz czeka,
a kto drugi pogodzi nas przy kielichu?" Ale bardzo
1
Cytaty z niezachowanej tragedii Sofoklesa.
121
chtnie" odpowiedzia Aischines. Zatem pamitaj
doda Arystyp e ja, chocia starszy od ciebie,
pierwszy wycignem rk do zgody". A na to Aischi-
nes: Zaiste masz suszno, na Her, o wiele lepszy
jeste ode mnie. Albowiem ja zaczem ktni, a ty
przyja". Takie to powiedzenia tego filozofa przeka-
zaa nam tradycja.
Znamy ogem czterech Arystypw: oprcz filo-
zofa, o ktrym mowa, by jeszcze drugi Arystyp,
ktry napisa histori Arkadii; trzeci, ktrego matka
bya crk pierwszego Arystypa i ktrego nazywano
Uczniem swej matki (Metrodydaktem); i wreszcie
czwarty, filozof z Nowej Akademii.
Arystypowi z Cyreny, o ktrym tu mowa, przypisuje
si nastpujce pisma:
Histori Libii, w trzech ksigach, napisan dla Dio-
nizjosa, oraz dzieo skadajce si z 25 dialogw,
z ktrych cz jest napisana w dialekcie attyckim,
a cz w doryckim. Oto tytuy dialogw:
1) Artabazos
2) Do rozbitkw
3) Do wygnacw
4) Do ebraka
5) Do Lais
6) Do Porosa
7) Do Lais o zwierciadle
8) Hermejas
9) Sen
10)Do Podczaszego
11) Filomelos
12) Do domownikw
13) Do tych, ktrzy maj autorowi za ze e lubi stare
wino i kurtyzany
122
14) Do tych, ktrzy maj autorowi za ze jego wystawny
st
15) List do mojej crki Arete
16) Do zawodnika przygotowujcego si do igrzysk olim-
pijskich
17) Pytanie
18) Drugie pytanie
19) Do Dionizjosa, traktat moralny
20) O posgu, traktat moralny
21) O crce Dionizjosa, traktat moralny
22) Do czowieka, ktry uwaa si za niedocenianego
23) Do czowieka, ktry usiuje udziela rad.
1
Niektrzy pisarze podaj, e Arystyp by poza tym autorem
szeciu diatryb; inni, wrd nich Sosikrates z Rodos, twierdz,
e w ogle nie pisa.
A znowu wedle Sotiona (Szkoy filozoficzne, ks. II)
i Panaitiosa Arystyp by autorem pism nastpujcych:
1) O wychowaniu
2) O cnocie
3) Zachta do filozofii (Protreptyk)
4) Artabazos
5) Rozbitkowie
6) Wygnacy
7) Diatryby (6 ks.)
8) Traktaty moralne (3 ks.)
9) Do Lais
10) Do Porosa
11) Do Sokratesa
12) O szczciu
Arystyp dowodzi, e celem najwyszym jest agodny
ruch, przechodzcy w doznanie zmysowe. Nie bdziemy
1
Wbrew zapowiedzi, autor wymienia tylko 23 tytuy. Z pism
Arystypa adne si nie zachoway.
123
jednak teraz mwi o doktrynie samego Arystypa, ale
przedstawiwszy jego ycieprzejdziemy do wywodz-
cych si ode filozofw ze szkoy cyrenajskiej. Niektrzy
z nich sami nazywali si nie cyrenaikami, ale od imion
swoich bezporednich nauczycieli hegezjanami,
annikeryczykami, teodorytami. Bdziemy te mwi
o uczniach Fedona, wrd ktrych najwaniejsi byli
filozofowie ze szkoy erytrejskiej.
A byo tak: wykadw Arystypa suchaa crka
jego Arete, Aitiops z Ptolemaidy i Antypater z Cyreny.
Uczniem Arety by Arystyp zwany Metrodydaktem
(Uczniem swej matki) i Teodor, nazywany Ateist,
a potem Bogiem. Uczniem Antypatra by Epitimides
z Cyreny, uczniem Epitimidesa Paraibates, ktry
mia uczniw Hegezjasza zwanego Peisithanatos (Na-
woujcym do mierci) i Annikerisa (tego samego,
ktry wykupi z niewoli Platona).
Ci filozofowie ze szkoy Arystypa, ktrzy byli wierni
nauce mistrza i nazywali siebie cyrenaikami, wyzna-
wali pogldy nastpujce:
Utrzymywali, e istniej dwa stany: przykroci
i przyjemnoci. Ruch agodny wywouje przyjemno,
ruch gwatowny przykro. Przyjemnoci nie rni
si midzy sob, jedna nie moe by przyjemniejsza
od drugiej. Wszystkie stwory ywe pragn przyjemnoci,
a unikaj przykroci. Ta przyjemno, ktra stanowi
cel najwyszy, jest dla cyrenaikw jak to stwierdza
Panaitios w pimie O szkoach filozoficznych przyje-
mnoci cielesn, nie za spokojn przyjemnoci
pync z minicia blu, nie owym rodzajem niezam-
conego spokoju, o ktrym mwi i ktry za cel ycia
uwaa Epikur. Przeprowadzali oni rnic midzy
celem najwyszym () i szczciem ().
124
Celem jest uczyli pojedyncza przyjemno,
natomiast szczcie to og pojedynczych przyjemnoci,
do ktrego wchodz zarwno przyjemnoci przesze,
jak i przysze.
Przyjemnoci pojedynczej pragnie si dla niej
samej, szczcie natomiast jest podane nie samo
dla siebie, ale z uwagi na pojedyncze przyjemnoci.
e celem jest przyjemno, tego dowodzi fakt, i kady
z nas od dziecka, instynktownie, ma do niej pocig,
a kiedy odczuwa przyjemno, nie szuka ju niczego in-
nego, i e przed niczym tak nie ucieka, jak przed jej prze-
ciwiestwem, cierpieniem. Zdaniem tych filozofw
przyjemno jest dobrem nawet wtedy, kiedy zawdzi-
cza si j postpkowi najbardziej haniebnemu (mwi
o tym Hippobotos w pimie O szkoach filozoficznych).
Albowiem chociaby nawet postpek by niecny,
to przyjemno jest sama dla siebie czym podanym,
jest dobrem. Natomiast samo ustpienie blu, o ktrym
mwi nauka epikurejska, nie jest jeszcze zdaniem
cyrenaikw przyjemnoci, podobnie jak brak
przyjemnoci nie jest przykroci. Albowiem i przy-
jemno, i przykro polegaj na ruchu; a tymczasem
stan nieodczuwania przyjemnoci czy przykroci nic
jest stanem ruchu; nieodczuwanie przykroci jest
stanem podobnym do tego, w ktrym znajdujemy si
we nie. Jeeli s ludzie, ktrzy nie wybieraj przyje-
mnoci, to jest to moliwe wyjaniaj cyrenaicy
wskutek tego, e ich wadze umysowe s nie w porzdku.
Nie jest tak, eby wszystkie przyjemnoci czy przykroci
duchowe polegay na przyjemnociach czy przykro-
ciach cielesnych. Na przykad, jeeli kocham swoj
ojczyzn, to jej powodzenie cieszy mnie tak samo,
jak moje wasne. Nie jest te tak, jak uczy Epikur,
125
eby przyjemno polegaa na pamici albo na oczeki-
waniu dobra; albowiem ruch duszy [niezbdny dla
odczuwania przyjemnoci] sabnie i wyczerpuje si
z upywem czasu. rdem przyjemnoci nie s przy-
jemne doznania wzrokowe czy suchowe; jkw i za-
wodze aktorw na scenie suchamy z przyjemnoci,
natomiast prawdziwe jki sprawiaj nam przykro.
Brak przyjemnoci i brak przykroci s stanami po-
rednimi. Przyjemnoci cielesne s o wiele cenniejsze
od duchowych, a cierpienia fizyczne s dotkliwsze
od moralnych; dlatego te przestpcw karze si
przede wszystkim fizycznie. Cierpienie jest wedle
cyrenaikw raczej trudne do zniesienia, doznawanie
przyjemnoci natomiast jest czym bardziej dla nas
naturalnym. Dlatego te zajmowali si oni przede
wszystkim stanami przyjemnoci. Wprawdzie przy-
jemno jest sama dla siebie godna podania, ale
przeciw deniu do pewnych przyjemnoci przemawia
ta okoliczno, e mona je osign tylko kosztem
naraania si na przykroci. Dlatego te filozofowie
ci uwaaj, e jest rzecz niezmiernie trudn takie
nagromadzenie przyjemnoci, ktre stanowioby szcz-
cie.
Nie jest wedle cyrenaikw prawd, jakoby kady
mdrzec mia ycie szczliwe, a kady gupiec nie-
szczliwe; prawd jest tylko to, e na og ludzie
mdrzy s szczliwsi od gupich. Zreszt wystarczy
umie si zadowala t przyjemnoci, ktra si wanie
nadarza. Mdro jest dobrem, aczkolwiek jest po-
dana nie sama dla siebie, ale z uwagi na konsekwencje.
Przyjaci kochamy dlatego, e mamy od nich korzyci,
podobnie jak lubimy kad cz wasnego ciaa,
dopki j posiadamy. Wrd cnt s takie, ktre mona
126
spotka take u ludzi gupich. wiczenia fizyczne
pomagaj w nabyciu cnoty. Mdrzec nie pozwoli
nad sob panowa ani nienawici, ani mioci, ani
przesdom, s to bowiem namitnoci oparte na bez-
zasadnych mniemaniach; bdzie natomiast wraliwy
na bl czy strach, s to bowiem uczucia naturalne.
Bogactwo moe by rdem przyjemnoci, ale nie jest
godne podania samo dla siebie.
Nasze stany s poznawalne i dlatego te mona m-
wi tylko o nich, nie za o tym, co je wywouje. Cyre-
naicy zarzucili badanie przyrody z powodu jej jawnej
niepojtoci, zajmowali si natomiast logik, uwaajc
t nauk za uyteczn. Wedle Meleagra (O pogldach
filozofw, ks. II) i Kleitomacha (O szkoach filozoficznych,
ks. I) uwaali za nauki bezuyteczne i filozofi przyrody,
i dialektyk. Albowiem wystarczy posi wiedz o tym, na
czym polega dobro i zo, aby umie dobrze mwi i wyz-
by si przesdw i strachu przed mierci. Utrzymywali
te, e nic nie jest ani sprawiedliwe czy szlachetne,
ani haniebne z natury, ale tylko na mocy konwencji
i zwyczaju. Porzdny czowiek nie popeni jednak
przestpstwa, poniewa wie, e to cignoby na
kar i niesaw. Twierdzili te, e istniej prawdziwi
mdrcy. Dopuszczali istnienie postpu tak w filozofii,
jak i w innych dziedzinach. Utrzymywali, e nie
wszyscy w rwnym stopniu odczuwaj bl i e zmysy
nie zawsze mwi prawd.
Filozofowie ze szkoy Hegezjasza, tzw. hegezjanie,
uznawali te same cele, mianowicie przyjemno i przy-
kro. Twierdzili, e nie istnieje ani wdziczno,
ani przyja, ani dobroczynno, poniewa ilekro
praktykujemy te cnoty, robimy to nie dla nich samych,
ale ze wzgldu na pynce std korzyci; jeeli za
127
takie postpowanie nie przynosi korzyci, to nie istniej
te same te cnoty. Szczcie uwaali za cakowicie
niemoliwe do osignicia. Albowiem ciao nasze
jest trapione rozlicznymi cierpieniami, dusza cierpi
wraz z ciaem i sama jest te naraona na rozterki
i niepokoje, a los czsto wniwecz obraca nasze nadzieje.
Dlatego te szczcie nie moe by urzeczywistnione.
Podane jest i ycie, i mier. Nic nie jest z natury
przyjemne ani nieprzyjemne; ta sama rzecz, w zalenoci
od tego, czy jest dla czowieka czym rzadkim i nowym,
czy te czym znanym mu do przesytu, jednemu spra-
wia przyjemno, a u drugiego wywouje uczucie
przykroci. Ubstwo i bogactwo nie maj adnego
wpywu na przyjemno: bogaty nie doznaje przy-
jemnoci inaczej ni ubogi. Zupenie tak samo nie
wzmaga ani nie zmniejsza przyjemnoci to, czy jest
si wolnym czy niewolnikiem, szlachetnego czy nis-
kiego pochodzenia, sawnym czy pogardzanym. Dla
czowieka gupiego ycie przedstawia warto, dla
mdrca natomiast jest czym obojtnym. Czowiek
mdry wszystko, co robi, robi ze wzgldu na siebie
samego albowiem uwaa, e nikt inny nie jest tyle
wart co on sam, a najwiksze nawet korzyci, jakie
mgby mie od innych ludzi, nigdy nie dorwnayby
temu, co on sam moe zrobi dla siebie.
Filozofowie ci odrzucali rwnie wiadectwo zmysw,
uwaajc, e nie daj one rzetelnego poznania. Uczyli,
e w kadym wypadku naley wybra takie postpo-
wanie, jakie wydaje si racjonalne. e wobec bdw
ludzkich naley by wyrozumiaym, poniewa czowiek
nie bdzi dobrowolnie, ale tylko wtedy, gdy zmusio
go do tego cierpienie. Dlatego te ludzi bdzcych nie
naley nienawidzi, ale raczej poucza. Mdrzec
128
posiada przewag nad innymi nie tyle w wyborze rze-
czy dobrych, co w unikaniu rzeczy zych; albowiem
celem jego jest y tak, by nie cierpie ani fizycznie,
ani moralnie. Cel ten osign mog ci, ktrzy nie robi
rnic midzy rzeczami wywoujcymi przyjemno.
Filozofowie ze szkoy Annikerisa wyznawali na
og te same pogldy co hegezjanie. Jednakowo,
wbrew tamtym, uznawali, e istnieje w yciu przyja,
wdziczno, szacunek dla rodzicw i patriotyzm.
Dlatego te zdaniem ich jeeli mdrzec, uwzgl-
dniajc te pobudki, narazi si na pewne przykroci,
w niczym nie umniejszy to jego szczcia, nawet
gdyby mia si przez to pozbawi pewnej liczby przy-
jemnoci. Szczcie przyjaciela nie jest czym, co
samo w sobie byoby podane albowiem szczcia
bliniego nie mona odczuwa. Sama mdro nie moe
nas napeni ufnoci ani sprawi, ebymy si wznieli
ponad pospolite mniemania ogu; musimy w sobie
wyrobi ponadto nawyk postpowania w sposb wa-
ciwy, aeby zwalczy dyspozycj do za, ktra w kadym
z nas zdya si rozwin. Przyjaci naley kocha
nie tylko za to, e s nam uyteczni gdyby tak byo,
to wypadaoby zrywa przyja w momencie, kiedy
przestaje ona by dla nas korzystna ale take z sa-
mej do nich sympatii, ktr rodzi zayo i ktra
sprawia, e jestemy gotowi ponie dla nich nawet
ofiary. Tote ten, kto za cel swj uwaa przyjemno,
a pozbawienie si przyjemnoci odczuwa jako przykro,
mimo to dobrowolnie narazi si na cierpienia, jeli
wymaga tego przyja.
Tak zwani teodoryci wyznawali doktryn wspo-
mnianego ju wyej Teodora [Ateisty], od ktrego
te wzili sw nazw, w Teodor dowodzi bezpod-
129
stawnoci wszelkich domniema o bogach. Miaem
kiedy w rku jego ksik pt. O bogach nie bya to
bynajmniej ksika niewarta zainteresowania. Podobno
to, co mwi o bogach Epikur, w przewaajcej czci
wzite jest z dziea Teodora.
Teodor sucha te wykadw Annikerisa i dia-
lektyka Dionizjosa
1
(mwi o tym Antystenes w Suk-
cesji filozofw). Za najwysze dobro uwaa ra-
do, a za najwiksze zo zmartwienie. Rado
uczy bierze si z mdroci, a zmartwienia z gupoty.
Mdro i sprawiedliwo s dobrami, ich przeciwie-
stwa rzeczami zymi, a przyjemno i przykro
stanami porednimi. Teodor nie uznawa przyjani,
dowodzc, e przyja nie istnieje ani u ludzi gupich,
ani u mdrych; dla gupca przyja koczy si z chwil,
gdy przestaje dawa mu korzyci, a mdrzec jako
czowiek, ktry sam sobie wystarcza nie potrzebuje
przyjaci. Twierdzi te, e rozsdek nakazuje, by
czowiek mdry nie naraa ycia dla ojczyzny; nie
godzi si bowiem powica mdroci po to, by pomc
gupcom. Dla mdrca uczy ojczyzn jest cay
wiat. Jeeli tak si uo okolicznoci, moe on te
popeni kradzie, cudzostwo czy witokradztwo,
albowiem aden z tych postpkw nie jest zy [z natury];
za ze kae je uwaa tylko opinia, stworzona po to,
aeby trzyma w karbach gupcw. Teodor twierdzi
te, e mdrzec nie ma potrzeby kry si z tym, e po-
siada kochankw, ale moe si do tego jawnie przyzna-
wa. Dowodzi tego w sposb nastpujcy. Czy ko-
bieta wyksztacona w gramatyce nie jest uyteczna
1
Filozof ze szkoy megarejskiej, prawdopodobnie identyczny z Dio-
nizjosem z Chalcedonu.
130
w tym, e dobrze zna gramatyk?" Tak". A chopiec
lub modzieniec dobrze znajcy gramatyk czy nic
jest uyteczny w tym, e posiada wiedz gramatyczn?"
Tak". A pikna kobieta czy nie jest uyteczna w tym,
e jest pikna, i podobnie pikny chopiec lub modzie-
niec czy nie jest uyteczny w tym, e jest pikny?"
Tak". A pikny chopiec lub modzieniec czy nie
jest uyteczny do tego, do czego suy moe jego uroda?"
Tak". A zatem jest uyteczny do kochania". Kiedy
za rozmwca uzna wszystkie te ogniwa argumentacji,
Teodor wyciga z nich konkluzj, ktr chcia udowo-
dni. Zatem ten, kto uywa go do kochania, a wic
do tego, do czego on jest uyteczny, nie popenia
nic zdronego. Nie ma bowiem nic zego w tym, r
uywa si urody do tego, do czego jest ona uyteczna".
Za pomoc tego rodzaju pyta dowodzi Teodor
swoich tez.
Teodorem-Bogiem nazwano go, jak si wydaje,
z powodu rozmowy, jak mia kiedy ze Stilponem.
Ten bowiem zada mu kiedy pytanie: Powiedz mi,
Teodorze, jeeli twierdzisz o sobie, e czym jeste,
to czy jeste tym?" Otrzymawszy na to odpowied
twierdzc, pyta dalej: A czy mwisz, e jeste
bogiem?"
1
Teodor odpowiedzia twierdzco. A zatem
jeste bogiem". Teodor i na to si zgodzi, a wtedy
Stilpon powiedzia ze miechem: W ten sam sposb
mgby, ajdaku, przyzna, e jeste kawk i tysicem
innych stworw". Siedzc razu pewnego obok kapana-
hierofanty Eurykleidesa zapyta go Teodor: Powiedz
1
Ten sofistyczny wywd Stilpona traci swoj celno w przekadzie.
W oryginale drugie pytanie Stilpona: ' moe znaczy:
A czy mwisz, e jeste bogiem?", ale rwnie: A czy mwisz, e bg
istnieje?"
131
mi Eurykleidesie, jacy to ludzie popeniaj profanacj
misteriw". Ci odpowiedzia kapan ktrzy
opowiadaj o nich niewtajemniczonym". W takim
razie i ty dopuszczasz si profanacji, wyjaniajc je
niewtajemniczonym". Teodorowi grozio ju oskar-
enie przed trybunaem na Areopagu i tylko wstawien-
nictwo Demetriosa z Faleronu ocalio go przed tym
niebezpieczestwem. Jednakowo Amfikrates w dziele
O sawnych ludziach twierdzi, e Teodor zosta skazany
na mier i wypi cykut.
Podczas pobytu na dworze Ptolemeusza syna La-
gosa
1
Teodor zosta przez krla wysany z poselstwem
do Lizymacha. Rozgniewany na zuchway ton, jakim
rozmawia z nim. pose, Lizymach zapyta: Czy
to ty jeste tym Teodorem, ktrego wygnano z Aten?"
Na co filozof: Istotnie, dobrze ci poinformowano.
Albowiem miasto Ateczykw, kiedy nie mogo ju
znie mej obecnoci, wyrzucio mi jak Semele wy-
rzucia z siebie Dionizosa, kiedy nie moga ju duej
nosi go w swym onie". Lizymach rozgniewany krzy-
kn: Radz ci, eby ju do nas wicej nie przycho-
dzi". "Na pewno tego nie uczyni odpar Teodor
chyba, e znowu wyle mnie Ptolemeusz". Obecny
przy tej rozmowie Mitras, skarbnik na dworze Lizy-
macha, zauway: Zdaje mi si, e ty nie tylko bo-
gw nie uznajesz, ale i krlw". Na co Teodor: Chyba
uznaj bogw, skoro ciebie uwaam za czowieka
nienawistnego nawet bogom". Opowiadaj, e kiedy
podczas pobytu w Koryncie Teodor przechadza si
otoczony licznym gronem uczniw, cynik Metrokles,
zajty opukiwaniem trybulki, zauway: Nie potrze-
1
Tj. Ptolemeusza Sotera (panowa w Egipcie 323285).
132
bowaby, wielki sofisto, tylu uczniw, gdyby sam
sobie puka jarzyny". Na co Teodor: Ty za, gdyby
umia obcowa z ludmi, nie potrzebowaby je
tych jarzyn". Podobn anegdot opowiadaj te
jak o tym ju wspomniaem
1
o Diogenesie i Ary-
stypie.
Takim to czowiekiem by Teodor i takie mia
pogldy. Ostatnie lata ycia spdzi w Cyrenie, sty-
kajc si tam z Magasem
2
, otoczony powszechnym
szacunkiem. Przedtem, gdy zosta wygnany z tego
miasta, wyrazi si mia dowcipnie: Wywiadczacie
mi przysug, obywatele Cyreny, wypdzajc mi
z Libii do Hellady".
Byo ogem dwudziestu Teodorw: 1) Teodor
z Samos, syn Roikosa, ten, ktry poradzi, eby przed
pooeniem fundamentw pod wityni w Efezie
pokry ziemi warstw rozarzonego wgla drzewnego,
ktry po wypaleniu si bdzie chroni mury przed
wilgoci gruntu
3
; 2) Teodor z Cyreny, matematyk,
ktrego wykadw sucha Platon; 3) filozof, o ktrym
tu mwilimy; 4) autor znakomitego dziea o wiczeniu
gosu; 5) znawca poetw nomicznych
4
, poczynajc
od Terpandra; 6) Teodor stoik; 7) autor historii
Rzymu; 8) Teodor z Syrakuz, ktry pisa o sztuce
wojennej; 9) Teodor z Bizancjum, sawny ze swoich
mw politycznych; 10) rwnie mwca polityczny,
o ktrym wspomina Arystoteles w swym wycigu
1
Por. wyej II 68 i przypis.
2
Magas by egipskim namiestnikiem w Cyrenie z ramienia Ptole-
meusza I.
3
Chodzi o now wityni Artemidy Efeskiej, zbudowan po spa-
leniu dawnej wityni przez Herostratesa w r. 356 p. n. e.
4
Nomos pie religijna, piewana do wtru fletu lub kitary.
133
z retorw
1
; 11) Teodor z Teb, rzebiarz; 12) malarz,
o ktrym wspomina Polemon; 13) take rzebiarz,
Ateczyk, o ktrym pisze Menodotos; 14) Teodor
z Efezu, malarz, o ktrym mwi Teofanes w swym
dziele o malarstwie; 15) poeta, autor epigramatw;
16) autor pisma o poetach; 17) lekarz, ucze Atena-
josa; 18) Teodor z Chios, filozof stoicki; 19) Teodor
z Miletu, rwnie filozof stoicki; 20) poeta dramaty-
czny.
Rozdzia dziewity
Fedon
ok. r. 400 p. n. e.
Fedon z Elidy, z rodu arystokratycznego, po upadku
swego miasta rodzinnego dosta si do niewoli i musia
peni obowizki odwiernego w domu rozpusty.
Po zamkniciu drzwi wymyka si stamtd, by bra
udzia w rozmowach Sokratesa. Trwao to tak dugo,
pki Sokratesowi nie udao si skonie Alkibiadesa
(czy te Kritona) do wykupienia modzieca z niewoli.
Odtd Fedon swobodnie mg zajmowa si filozofi.
Hieronim w pimie O powstrzymywaniu si od wydawania
sdw pisze o nim z pogard i nazywa go niewolnikiem.
Jako dziea Fedona wymieniane s dialogi: %pfyros
i Simon (niewtpliwie autentyczne); Nikias (ktrego
autentyczno jes.t wtpliwa); Medios (uwaany te
za dzieo Aischinesa lub Polyainosa); Antimachos albo
O starcu (ktrego autorstwo jest rwnie niepewne),
1
Moe to by materia do 3 ksigi Retoryki, a moe samodzielne
pismo Arystotelesa.
134
oraz Rozmowy szewskie (uwaane przez niektrych za
dzieo Aischinesa).
Po mierci Fedona zaoon przez niego szko
filozoficzn kierowa Pleistanos z Elidy, a w nastpnym
pokoleniu Menedemos z Eretrii i Asklepiades z Fli-
untu ktrzy obaj byli przedtem uczniami Stilpona.
Szkoa pocztkowo nazywaa si szko elejsk, potem
za odkd na jej czele stan Menedemos ere-
trejsk. O Menedemie bdziemy mwili osobno,
poniewa by on te twrc wasnej szkoy.
Rozdzia dziesity
Euklides
ok. r. 400 p. n. e.
Euklides pochodzi z Megary na Istmie, czy te
jak twierdz niektrzy (m. in. Aleksander [Polihistor]
w Sukcesji filozofw) z Geli. Studiowa pisma
Parmenidesa [i by pod ich wpywem]. Szko zaoon
przez Euklidesa nazywano naprzd od miasta rodzin-
nego mistrza szko megarejsk, potem erysty-
czn i wreszcie dialektyczn. Dialektykami nazwa
uczniw Euklidesa pierwszy Dionizjos z Chalcedonu,
std, e doktryn swoj wykadali w formie pyta
i odpowiedzi. Hermodoros [z Syrakuz] opowiada,
e po mierci Sokratesa Platon, a wraz z nim pozostali
filozofowie w obawie przed okruciestwem tyranw
1
przybyli do Euklidesa.
1
Nie tyle tyranw, ktrych wtedy w Atenach nie byo, lecz rzdu
demokratycznego.
135
Euklides uczy, e dobro jest jedno, a tylko bywa
nazywane wieloma imionami; raz wic nazywa si
mdroci, raz bogiem, raz rozumem, i inne tym
podobne otrzymuje imiona. Natomiast, odrzuca to,
co przeciwne dobru, twierdzc, e co takiego nie
istnieje.
Aeby dowie faszywoci jakiego dowodu, atakowa
jego konkluzj, a nie przesanki. Nie uznawa wnio-
skowania z analogii; we wnioskowaniu takim twier-
dzi mamy do czynienia albo z rzeczami podobnymi,
albo z niepodobnymi. Jeeli z podobnymi, to naley
zajmowa si samymi tymi rzeczami, a nie tym, w czym
s one do siebie podobne, jeeli za z niepodobnymi,
to nie ma sensu przeprowadza midzy nimi analogu.
Dlatego te zoliwie mwi o nim Timon, atakujc
przy tym take innych sokratykw:
Kpi sobie z tych pyskaczy, nic mnie nie obchodzi aden z nich,
ani Fedon kim by i co mwi,
ani ktliwy Euklides, ktry opta megarejczykw
pasj prowadzenia sporw.
Euklides napisa sze dialogw. Oto ich tytuy:
Lamprias, Aischines, Feniks, Kriton, Alkibiades, O mioci.
Ze szkoy Euklidesa wyszed Eubulides z Miletu,
twrca wielu dialektycznych argumentw, majcych
form pyta. Nale do nich: Kamca, Ukryty, Elektra,
Zasonity, Soryt, Rogacz, ysy.
Jeden z komediopisarzy tak o nim mwi:
Eubulides, mistrz od erystyki, gnbicy pytaniami o rogi
i chepliw{mi kruczkami wprawiajcy w zakopotanie retorw,
odszed rozgadany niczym Demostenes.
Jest prawdopodobne, e uczniem Eubulidesa by
Demostenes i e dziki niemu nauczy si poprawnie
wymawia spgosk r.
136
Eubulides by wrogiem Arystotelesa i czsto go ata-
kowa. Do uczniw Eubulidesa nalea Aleksinos
z Elidy, wielki ktnik std te przezywany Elen-
ksinos
1
. Aleksinos polemizowa przede wszystkim z Ze-
nonem [z Kition]. Hermippos opowiada o nim, e
przenis si z Elidy do Olimpu i tam zajmowa si
filozofi. Kiedy uczniowie pytali go, dlaczego tam si
osiedli, mia odpowiedzie, e chce, by szkoa filozo-
ficzna, ktr stworzy, nazywaa si szko olimpijsk.
Uczniowie jednak szybko opucili Aleksinosa, znie-
chceni marnym wyywieniem i uznawszy, e miejsco-
wo jest niezdrowa, i Aleksinos do koca ycia y
ju samotnie w towarzystwie jednego tylko sucego.
Kpic si w rzece Alfejos skaleczy si o ostr trzcin
rzeczn i od tego skaleczenia umar.
Filozofowi temu powiciem te oto strofy:
Nie jest to opowie zmylona,
e pewnego czowieka spotka nieszczliwy wypadek:
pync, zrani si w nog ostrym kolcem.
By nim wielki czowiek, Aleksinos;
zanim zdoa dopyn do brzegu Alfeju.
zmar od ukucia trzciny.
Oprcz polemik z Zenonem [z Kition] Aleksinos
ogosi jeszcze inne pisma; w jednym z nich atakowa
historyka Efora.
Do szkoy Eubulidesa nalea rwnie Eufantos
z Olintu, autor historii swoich czasw oraz wielu
tragedii, ktre byy z powodzeniem wystawiane na
uroczystych zawodach. Eufantos by nauczycielem
krla Antigonosa, ktremu dedykowa swoje wysoko
cenione dzieo O krlestwie. Umar ze staroci.
1
od obala dowd.
137
Eubulides mia jeszcze innych uczniw, z ktrych
wymienimy Apolloniosa z przydomkiem Kronos
1
.
Uczniem Appolloniosa by Diodor, syn Ameiniasa,
rodem z Jazos, ktrego rwnie nazywano Kronosem.
O tym Diodorze pisze w jednym ze swych epigra-
matw Kallimach:
Sam Momos
2

pisa na murach: Kronos jest mdry".
Diodor by rwnie dialektykiem, a niektrzy uwa-
aj go za pierwszego odkrywc argumentu Zasoni-
tego i Rogacza. Kiedy przebywa na dworze Ptole-
meusza Sotera, podczas jednej ze wsplnych biesiad
Stilpon da mu do rozwizania pewne zagadnienie
dialektyczne. Poniewa nie mg znale od razu
rozwizania, krl i inni obecni zaczli szydzi z jego
klski, mwic, e jest rzeczywicie Kronosem. Wwczas
Diodor opuci zebranie i da na pimie rozwizanie
owego zagadnienia. Ale tak si t przygod przej,
e y ju odtd w przygnbieniu i niedugo potem
umar.
Oto uoone przeze mnie strofy powicone Dio-
dorowi:
Diodorze Kronosie, ktry to z bogw
tak ci udrczy zgryzot,
e sam rzucie si w otcha Tartaru,
poniewa nie potrafie rozwiza
zagadki, jak zada ci Stilpon
1
Kronos by jednym z dwunastu Tytanw, ojcem Zeusa i Hery;
Zeus obali ojca i sam przej najwysz wadz nad bogami i ludimi.
2
Momos bg grecki, uosobienie sarkazmu. On to mia doradzi
Zeusowi wywoanie wojny trojaskiej, aeby uly ziemi, ktra nie moga
udwign coraz liczniejszej ludzkoci.
138
Imi Kronos lepiej bydo ciebie pasowao
gdyby usun ze litery r i k
1
.
Ze szkoy Euklidesa wyszed rwnie Ichtyas, syn
Metallosa, czowiek wybitny, ktremu jeden ze swych
dialogw powici Diogenes Cynik; nastpnie Klei-
nomachos z Turioi, ktry pierwszy pisa o zdaniu,
orzecznikach itp., oraz Stilpon z Megary, znakomity
filozof, o ktrym bdziemy obecnie mwi.
Rozdzia jedenasty
Stilpon
ok. r. 320 p. n. e.
Stilpon pochodzi z Megary w Helladzie
2
. Sucha
wykadw uczniw Euklidesa, a moe jak twierdz
niektrzy take samego Euklidesa. Heraklides
pisze, e by on rwnie uczniem Trazymacha z Ko-
ryntu, przyjaciela Ichtyasa. Stilpon tak bardzo prze-
wysza innych filozofw inwencj i talentem sofi-
stycznym, e pod jego wpywem caa niemal Hellada
zacza megaryzowa". Filip z Megary tak o nim
mwi: Teofrastowi odebra filozofa spekulatywnego
Metrodora i Timagorasa z Geli, Arystotelesowi cy-
renaikowi Kleitarcha i Simmiasa. Przycign
do siebie take dialektykw: Pajonejosa, ktry przedtem
by uczniem Arystydesa, Difilosa z Bosforu, syna
Eufantesa, i Myrmeksa, syna Egzajneta; dwaj ostatni,
przyszedszy do niego z zamiarem obalenia jego do-
1
po usuniciu liter p i daje oio co znaczy osio.

2
Tj.z Megary na Istmie Korynckim w odrnieniu od Megary
tzw. Hyblajskiej na Sycylii.
139
wodw, stali si najgortszymi jego zwolennikami".
Poza wymienionymi zjedna dla swej nauki take
perypatetyka Frazidemosa, znakomitego fizyka, retora
Alkimosa, najwybitniejszego mwc w caej Grecji,
Kratesa i wielu jeszcze innych wybitnych ludzi, na
ktrych pozyskaniu mu zaleao. Wraz z nimi udao mu
si przycign take Zenona Fenicjanina
1
. Stilpon
by rwnie doskonaym znawc zagadnie politycznych.
Za on poj Aret, ale jak twierdzi Onetor
y te z kurtyzan Nikaret. Jego crk, odznaczajc
si obyczajami nader swobodnymi, polubi jeden
z przyjaci filozofa, Simmias z Syrakuz. Kiedy kto
powiedzia mu kiedy, e crka swoim rozwizym
trybem ycia przynosi mu wstyd, Stilpon odpar:
Na pewno wstyd mniejszy od zaszczytu, jaki ja jej
przynosz". Podobno bardzo go ceni Ptolemeusz
Soter; kiedy zdoby Megar, ofiarowa filozofowi
znaczn sum pienidzy i zaprosi go na swj-dwr do
Egiptu. Stilpon przyj tylko niewielk cz ofiaro-
wanych pienidzy, wyjazdu za odmwi i uda si do
Eginy, gdzie przebywa dopty, dopki Ptolemeusz
nie opuci Megary. Kiedy Megar zdoby Demetrios,
syn Antigonosa
2
, on take okazywa wzgldy Stilpo-
nowi: rozkaza, aby chroniono jego dom i zwrcono
mu wszystkie rzeczy, ktre straci wskutek grabiey
wojennej. Kiedy jednak Demetrios chcia dosta od
filozofa spis strat, jakie ponis, Stilpon owiadczy,
e nie straci nic z tych rzeczy, ktre stanowi jego
wasno, bo nikt mu nie zabra jego wyksztacenia,
a jego mdro i wiedza s nienaruszone
3
. Rozmowa,
1
Tj. Zenona z Kition.
2
Demetrios Poliorketes, po mierci Kassandra wadca Macedonii.
3
Podobne zdanie mia pierwszy wypowiedzie Bias z Prieny.
140
jak Stilpon kiedy prowadzi z Demetriosem na temat
powinnoci czynienia ludziom dobrze, takie zrobia
na wadcy wraenie, e sta si gorcym zwolennikiem
jego nauki.
Opowiadaj, e postawi kiedy takie pytanie w odnie-
sieniu do posgu Ateny duta Fidiasza: Czy Atena,
crka Zeusa, jest bogiem?" o trzymawszy za na to od-
powied twierdzc, zapyta dalej: Ale ta Atena nie
pochodzi od Zeusa, lecz od Fidiasza". Kiedy rozmwca
zgodzi si, powiedzia: A zatem nie jest bogiem".
Za to powiedzenie zosta postawiony przed trybunaem,
na Areopagu. Nie wypiera si, e tak powiedzia,
dowodzi tylko, e rozumowanie jego byo suszne,
albowiem Atena nie jest bogiem, lecz bogini, jako e
bogowie s pci mskiej. Mimo to sdziowie Areopagu
kazali mu natychmiast opuci miasto. Teodor przezy-
wany Bogiem
1
mia wwczas powiedzie ironicznie:
Skd Stilpon o tym wie? Czy j oglda rozebran?"
Teodor by rzeczywicie czowiekiem bezczelnym,
natomiast Stilpon odznacza si niezwyk subtelnoci.
Zapytany przez Kratesa [z Teb], czy bogom sprawiaj
przyjemno pokony i mody, mia odpowiedzie:
O takie rzeczy nie pytaj mnie, gupcze, na ulicy,
ale kiedy jestemy sami". Podobn odpowied da
Bion, kiedy kto go zapyta, czy s bogowie:
Moe by naprzd rozpdzi tum, ktry jest przy mnie,
nieszczsny starcze!
Stilpon by czowiekiem prostym i naturalnym
w obejciu i umia przestawa z ludmi bardzo skromnej
kondycji. Kiedy razu pewnego cynik Krates
2
na posta-
1
Tj. Teodor Ateista.
2
Ten sam Krates z Teb.
141
wione mu pytanie zamiast odpowiedzi puci wiatr,
Stilpon zauway: Wiedziaem, e mona od ciebie
usysze wszystko tylko nie to, co przystojne". Innym
razem Krates da mu do rozwizania pewien problem,
ofiarowujc mu jednoczenie fig za rozwizanie.
Stilpon wzi fig i zjad. Na Heraklesa wykrzykn
Krates straciem fig". Nie tylko fig odpar
Stilpon ale i problem, ktrego gwarancj bya ta
figa". Spotkawszy w mrony dzie Kratesa skostniaego
z zimna, zauway: Co mi si wydaje, Kratesie, e
potrzeba ci nowego paszcza (co mogo te znaczy:
paszcza i rozumu)"
1
. Krates rozgniewany odpowiedzia
mu parodiujc poet:
Widziaem te Stilpona bardzo zbolaego
w Megarze, gdzie, jak mwi, jest oe Tyfona.
Tam odbywa zapasy, a wraz z nim wielu towarzyszy,
i tak czas tracili, chcc w sowach osign cnot
2
.
Opowiadaj, e kiedy Stilpon przebywa w Atenach,
wywiera taki urok, e z warsztatw wychodzili rze-
mielnicy, aby na niego patrze. Gdy za kto powiedzia
do: Stilponie, oni patrz na ciebie jak na dziwne
jakie zwierz", filozof odpar: O nie, jak na prawdzi-
wego czowieka".
Stilpon by bardzo mocny w erystyce, a sztuk
swoj wykazywa przede wszystkim w dowodzeniu,
e nie istniej idee. Ten, kto twierdzi argumen-
towa e istnieje czowiek w ogle, nie mwi o a-
dnym czowieku rzeczywistym. Albowiem czowiek
w ogle nie jest ani tym czowiekiem, ani tamtym.
1
W oryginale nieprzetumaczalna gra sw: v (= no-
wego paszcza) mona te usysze jako: (= paszcza
i rozumu). Ta sama gra sw niej VI, 3.
2
Parafraza z Szydw Timona z Fliuntu (Anth, Plan. V 136).
142
Dlaczeg bo miaby by raczej tym ni tamtym?
Nie jest wic ani tym, ani tamtym rzeczywistym czo-
wiekiem". Albo inaczej: Jarzyna w ogle to nie jest
ta oto jarzyna, bo jarzyna w ogle istniaa ju przed
tysicami lat. Zatem jarzyna w ogle nie jest rzeczy-
wist jarzyn". Opowiadaj, e razu pewnego przerwa
w poowie zdania dyskusj z Kratesem, spieszy si
bowiem, by kupi sobie ryb. Krates usiowa go za-
trzyma. Stracisz argument" powiedzia. Na pewno
nie, strac na chwil twoje towarzystwo, ale argument
trzymam mocno w garci. Argument nie ucieknie,
natomiast ryby zostan wyprzedane, jeeli si nie
pospiesz."
Stilpon pozostawi po sobie dziewi dialogw
1
,
napisanych stylem drewnianym. Oto ich tytuy: OS-
chos, Arystyp albo Kallias, Ptolemeusz, Chairekrates, Me-
trokles, Anaksymenes, Epigenes, Do mojej crki, Arysto-
teles. Heraklides podaje, e do uczniw Stilpona na-
lea rwnie Zenon, zaoyciel szkoy stoickiej. Wedle
informacji Hermipposa, Stilpon umar w pnej sta-
roci, napiwszy si wina, aeby przyspieszy mier.
Filozofowi temu powiciem nastpujcy epigramat:
Syszelicie na pewno o Stilponie z Megary.
By ju zmoony staroci i chorob.
znalaz jednak dla tego nieszczsnego podwjnego zaprzgu
dzielnego wonic wino. Wypi je chciwie.
i szybko dotar do upragnionego celu.
Stilpona tak wymiewa komediopisarz Sofilos w
Zalubinach:
Cokolwiek mwi Charinos, wywouje obstrukcje u Stilpona.
1
Nic si z nich nie zachowao.
143
Rozdzia dwunasty
Kriton
ok. r. 420 p. n. e.
Kriton by Ateczykiem. Szczerze i tkliwie przy-
wizany do Sokratesa dba o to, aby filozofowi nigdy nie
brakowao rzeczy pierwszej potrzeby. Uczniami So-
kratesa byli rwnie synowie Kritona: Kritobulos,
Hermogenes, Epigenes i Ktezippos. Kriton napisa
17 dialogw
1
, ktre posiadamy dzi zebrane w jednej
ksidze. Oto tytuy dialogw:
1) O tym, e ludzie nie staj si cnotliwi przez nauk.
2) O nadmiernym bogactwie
3) Jak naley postpowa, czyli Polityk
4) O piknie
5) O niegodziwoci
6) O zamiowaniu do porzdku
7) O prawie
8) O tym, co boskie
9) O sztukach
10)O wspyciu
11) O mdroci
12) Protagoras albo Polityk
13) O literach
14) Poetyka
15) O uczeniu si
16) O wiedzy albo poznaniu
17) Czym jest wiedza
1
Wszystkie te dialogi zaginy.
144
Rozdzia trzynasty
Simon
ok. r. 420 p. n. e.
Simon z Aten by szewcem. Do warsztatu jego czsto
zachodzi Sokrates i rozmawia tam z ludmi, a Simon
rozmowy te potem zapisywa, ile spamita. Std
te pozostawione przeze dialogi nazywaj si dialo-
gami szewskimi. Jest ich 33
1
, a wszystkie zebrane
w jednej ksidze. Oto ich tytuy:
1) O bogach
2) O dobru
3) O piknie
4) Czym jest pikno
5 i 6) O sprawiedliwoci dwa dialogi
7) O tym, te cnoty nie mona si nauczy
8, 9 i 10) O mstwie trzy dialogi
11) O prawie
12) O przywdcach ludu
13) O honorze
14) O poezji
15) O dobrym samopoczuciu
16) O mioci
17) O filozofii
18) O wiedzy
19) O muzyce
20) O poezji
21) Czym jest pikno
22) O nauczaniu
1
I tu liczba podana nie zgadza si z wymienionymi tytuami. Moe
przez pomyk dwa razy wymienia si O poezji (Long poz. 20 skrela).
145
23) O umiejtnoci prowadzenie rozmw
24) O wydawaniu sdw
25) O bycie
26) O liczbach
27) O starannoci
28) O sprawnoci
29) O chciwoci
30) O chepliwoci
31) O piknie
Inni wymieniaj jeszcze trzy dialogi:
O doradzaniu
O rozumie albo o tym, jak naley postpowa
O niegodziwoci
Simon by podobno pierwszym filozofem, ktry
pisa dialogi sokratyczne. Kiedy Perykles zaprasza
go do siebie, obiecujc mu utrzymanie, Simon odpo-
wiedzia, e swojej wolnoci sowa za nic nie sprzeda.
Oprcz Simona-filozofa znamy jeszcze trzech ludzi
tego samego imienia: jeden by autorem podrcznikw
retoryki, drugi lekarzem za czasw Seleukosa
Nikanora, trzeci rzebiarzem.
Rozdzia czternasty
Glaukon
ok. r. 400 p. n. e.
Glaukon
1
by Ateczykiem. Pozostao po nim
dziewi dialogw zebranych w jednej ksidze. Oto
tytuy dialogw:
1) Feidylos
2) Eurypides
1
Glaukon o czym autor tu nie wspomina by bratem Platona.
146
3) Amyntichos
4) Eutias
5) Lyziteides
6) Arystofanes
7) Kefalos
8) Anaksifemos
9) Meneksenos
Zachowane pod jego imieniem dalsze 32 dialogi
s uwaane za nieautentyczne.
Rozdzia pitnasty
Simmias
ok. r. 400 p. n. e.
Simmias by Tebaczykiem. Pozostawi dialogi w licz-
bie 23, wszystkie zebrane w jednej ksidze.
Oto tytuy dialogw:
1) O mdroci
2) O rozumowaniu
3) O muzyce
4) O poezji epickiej
5) O mstwie
6) O filozofii
7) O prawdzie
8) O literach
9) O nauczaniu
10) O sztuce
11) O rzdzeniu
12) O tym co przyzwoite
13) Co naley wybiera, a czego unika
14) O przyjani
147
15) O wiedzy
16) duszy
17) Jak y dobrze
18) O tym, co moliwe
19) O pienidzach
20) O yciu
21) Czym jest pikno
22) O starannoci
23) O mioci
Rozdzia szesnasty
Kebes
ok. r. 400 p. n. e.
Kebes by Tebaczykiem. Pozostawi trzy dialogi:
1) Obraz
1

2) Sidmy dzie miesica
3) Frynichos
Rozdzia siedemnasty
Menedemos
ok. 350276 p. n. e.
Menedemos nalea do szkoy Fedona. Ojcem jego
by Kleistenes z rodu Teopropidw, ktry, cho szla-
chetnie urodzony, by jednak czowiekiem ubogim
1
Obraz (Pinaks, ), popularna alegoria etyczna, nie jest w rzeczy-
wistoci dzieem Kebesa sokratyka, lecz Kebesa z Kyzikos, stoika
z II w. p. n. e.
148
i trudni si budownictwem. Mwi, e w Kleis-
tenes by rwnie malarzem-dekoratorem i e obu
tych sztuk nauczy syna. Std te pewien dialektyk
ze szkoy Aleksinosa, gania Menedemosa, kiedy ten
na zgromadzeniu ludowym wnis projekt nowej
ustawy, powiedzia: Filozofowi nie przystoi projekto-
wa ani dekoracji teatralnych, ani ustaw".
W okresie swej suby wojskowej Menedemos zosta
wysany przez Eretrejczykw do garnizonu w Megarze.
Po drodze odwiedzi Platona w Akademii i tak si
zachwyci jego nauk, e rzuci wojsko i zatrzyma
si w Atenach. Jednakowo pod wpywem Askle-
piadesa z Fliuntu odwrci si od doktryny platoskiej
i uda si wraz z nim do Megary, do Stilpona. Przez
jaki czas obaj uczszczali na wykady Stilpona, po
czym udali si do Elidy i przyczyli do Anchipylosa
i Moschosa, filozofw ze szkoy Fedona. Szkoa ta
przed przybyciem Menedemosa zwana szkol elejsk
(jak ju mwilimy w rozdziale powiconym Fedonowi)
nastpnie zostaa nazwana eretrejsk od miasta
rodzinnego Menedemosa.
Menedemos musia by czowiekiem wyniosym.
Takim te przedstawia go po swojemu satyra. Oto
jak mwi o nim Krates:
Dostojny Asklepiades z Fliuntu oraz byk z Eretrii.
Timon za okrela go tymi sowy:
Majestatyczny, wyniosy, arogancki i wymowny gupiec.
O jego charakterze wyniosym i wadczym wiadcz
te fakty. Eurylochos z Kassandrei, zaproszony na dwr
Antigonosa razem z modym Kleipidesem z Kyzikos,
nie przyj zaproszenia z obawy, e o jego wizycie
149
u krla dowie si Menedemos i bdzie ze szydzi
z waciw sobie wynios ironi, nie zwaajc na nic
i na nikogo. Kiedy pewien mody czowiek w jego
obecnoci zachowywa si zuchwale, Menedemos nic
nie powiedzia, wzi tylko patyk i narysowa nim
na ziemi chopca w nieprzyzwoitej pozycji. Wszyscy
obecni zaczli wwczas obserwowa niegrzecznego
modzieca, ktry zrozumia niewaciwo swego za-
chowania i od razu porzuci zuchway ton. Kiedy
Hierokles, dowdca garnizonu macedoskiego w Pire-
usie, przechadzajc si z nim po wityni Amfiaraosa
przez cay czas opowiada wycznie o zdobyciu
Eretru, Menedemos si nie odzywa, a wreszcie
zapyta go, czy Antigonos po to z nim sypia, eby
mu opowiada szczegy swoich kampanii.
Syszc, jak pewien czowiek, uwodziciel cudzych
on, chwali si swymi sukcesami, zapyta go: Czy
nie wiesz, e dobrze smakuje nie tylko kapusta, ale
i rzodkiew?"
1
Do modzieca, ktry zachowywa
si bardzo gono, powiedzia: Uwaaj no, czy przy-
padkiem nie masz czego w tyku"
2
. Kiedy Antigo-
nos pyta go przez posaca o rad, czy ma wzi
udzia w zabawie tanecznej, Menedemos da odpo-
wied krtk: Powiedzcie mu ode mnie, aeby pa-
mita, e jest synem krlewskim". Kiedy jaki gupiec
nudzi go niedorzecznymi pytaniami, Menedemos
jego z kolei zapyta, czy ma posiado ziemsk. Tak
odpowiedzia tamten du i bogat". W takim
razie jed tam czym prdzej, eby nie przytrafio ci
1
Rzodkiew . Aluzja do stosowanej w Atenach kary dla
cudzoocw ; por. Arystofanes, Chmury, w. 1083: A gdy
rzodkiew w zad mu wo, przyapawszy in flagranti".
2
Aluzja do pederastii.
150
si tak, e i majtek zrujnujesz, i doprowadzisz do zguby
jego mdrego waciciela". Kiedy kto go zapyta,
czy powany czowiek powinien si eni, odpowiedzia
pytaniem: A czy ja jestem, twoim zdaniem, czowiekiem
powanym, czy nie?" Oczywicie jeste" od-
powiedzia tamten. Na co Menedemos: No wic ja
jestem onaty". Czowieka, ktry dowodzi, e istnieje
wiele dbr, zapyta: A ile jest ich mianowicie, jak
sdzisz, sto, czy moe wicej?" Kiedy jednego z przy-
jaci, ktry czsto go zaprasza na wystawne uczty,
na prno usiowa skoni do pohamowania roz-
rzutnoci, da mu tak lekcj: zaproszony znowu na
biesiad przyszed, ale przez cay czas nie odzywa
si ani sowem i jad wycznie oliwki. Swego zwyczaju
mwienia otwarcie tego, co myla, bez wzgldu na
osob, kiedy nieomal nie przypaci yciem. Z przy-
jacielem swoim Asklepiadesem przyjecha na Cypr
na dwr Nikokreonta, z okazji urzdzanego tam raz
w miesicu wita, na ktre tyran zaprosi wszystkich
filozofw, a wic take ich obu. W czasie uroczystoci
Menedemos powiedzia, e jeeli zgromadzenie tak
wybitnych ludzi jest czym piknym, to wito nalea-
oby urzdza nie co miesic, ale co dzie, jeeli za
nie jest to i obecne zgromadzenie jest niepotrzebne.
Wadca odpowiedzia na to, e tylko w takie dnie
witeczne ma czas na suchanie filozofw, i uroczysto
toczya si dalej. Ale Menedemos nie zadowoli si
t odpowiedzi i owiadczy, w tonie jeszcze bardziej
nieprzyjemnym, e filozofw naley sucha zawsze,
a nie tylko przy specjalnych okazjach. Gdyby nie pikna
gra na flecie jednego z muzykantw, ktra pozwolia
przyjacioom niepostrzeenie opuci zebranie, byliby
obaj to odezwanie si Menedemosa przypacili yciem.
151
W drodze powrotnej spotkaa ich burza ma morzu.
Asklepiades mia wwczas powiedzie, e muzyka
fletnisty ocalia im ycie, natomiast szczero Menede-
mosa o mao co nie doprowadzia ich do zguby.
Menedemos nie by, jak mwi, czowiekiem prakty-
cznym i nie dba te o swoj szko, w ktrej panowa
wielki nieporzdek; nie byo sal wykadowych z usta-
wionymi dokoa awkami, lecz kady sucha wykadw,
jak chcia, przechadzajc si lub siedzc, gdzie po-
pado, a i nauczyciel zachowywa si w ten sam sposb.
Ale pod innymi wzgldami Menedemos by bardzo
draliwy, a nawet prny. Kiedy razem z Asklepia-
desem, pomagali murarzowi przy budowie domu;
Asklepiades, zupenie si nie krpujc, sta nagi na
dachu i podawa glin, natomiast Menedemos ukrywa
si, kiedy widzia, e przechodzi kto, kto mgby
go zobaczy w tej sytuacji. Podczas wykonywania
funkcji publicznych by nerwowy. Kiedy mia przepro-
wadzi sakralne okadzenie, nie mg trafi do kadzielni-
cy. Innym razem tak si obrazi na Kratesa, ktry spot-
kawszy go szydzi z jego dziaalnoci politycznej, e
kaza go na tej podstawie zamkn do wizienia.
Ale Krates nie da za wygran; przez okno wizienia
czatowa, kiedy bdzie przechodzi Menedemos, a wi-
dzc go wychyla si i woa za nim: Agamemnonek!"
lub Hegezipolis"
l
.
Menedemos nie by wolny od zabobonw. wiadczy
o tym nastpujce zdarzenie. Razem z Asklepiadesem
zjadszy posiek w gospodzie, dowiedzia si nastpnie,
e miso, ktre im podano, byo ju przedtem przezna-
czone na ofiar dla bogw podziemia. Menedemos tak
1
wadajcy miastem (lub pastwem).
152
si tym przej, e zblad i zrobio mu si sabo; uspo-
koi go dopiero Asklepiades, tumaczc mu, e nie
z powodu misa tak si le poczu, ale z powodu
swoich wasnych co do misa uroje. W zasadzie
jednak by Menedemos czowiekiem wielkiego ducha,
o sdzie niezalenym i samodzielnym.
Do pnej staroci zachowa dobr kondycj fizyczn.
Ciao mia silne, jdrne i opalone od przebywania
na powietrzu niczym atleta. Wzrostu by redniego,
takim te ukazuje go posek, znajdujcy si na starym
stadionie w Eretrii; rzebiarz, na pewno celowo, przed-
stawi go nie w szatach, ale prawie nago, pokazujcego
cae niemal ciao.
Przez wrodzon gocinno, a take ze wzgldu na
niezdrowy klimat Eretrii, Menedemos czsto podej-
mowa u siebie goci, nie tylko filozofw, ale poetw
i muzykw. Przyjacimi jego byli Aratos, tragedio-
pisarz Lykofron i Antagoras z Rodos. Z poetw naj-
bardziej ceni Homera, nastpnie poetw lirycznych,
dalej Sofoklesa i Achajosa [z Eretrii], ktrego dramaty
satyrowe uwaa za ustpujce tylko Aischylosowym.
Przeciw swoim wrogom politycznym zwyk te cytowa
nastpujcy dwuwiersz:
Rycho zatriumfowali sabi nad szybkim,
wie nad orem.
Cytat ten pochodzi z dramatu satyrowego Achajosa
pt. Omfale; jest wic nieprawd, e Menedemos jak
twierdz niektrzy nie czyta nic poza Mede Eury-
pidesa (dramatem przypisywanym niekiedy Neofro-
nowi z Sykionu).
Co si tyczy stosunku Menedemosa do innych szk
filozoficznych, to ywi on pogard dla zwolennikw
153
Platona i Ksenokratesa, a take dla cyrenaika Parai-
batesa. Mia natomiast podziw dla Stilpona, a zapy-
tany, co mu si tak podoba u Stilpona, odpowiedzia
tylko tyle: Jest to czowiek prawdziwie wolny".
Menedemos by przeciwnikiem niebezpiecznym, kt-
rego posunicia trudno byo przewidzie. Umia od-
powiedzie na kady kontrargument, a sam by nie-
wyczerpany w znajdowaniu sabych stron u Oponenta.
Antystenes w Sukcesji filozofw stwierdza, e Menede-
mos by mistrzem w sztuce prowadzenia sporw.
Oto jeden z przykadw jego sposobu argumentowania:
Jeeli dwie rzeczy rni si od siebie, to jedna nie
jest tym, czym jest druga?" Tak" A czy rni
si od siebie czynienie dobrze i dobro"? Tak."
A zatem czynienie dobrze nie jest dobrem".
Menedemos podobno nie uznawa sdw prze-
czcych, przyjmowa tylko twierdzce, a z twier-
dzcych jedynie proste, odrzucajc zoone, to znaczy
sformuowane w okresach warunkowych lub innych
zdaniach zoonych. Heraklides uwaa, e Mene-
demos by w swych pogldach filozoficznych plato-
nikiem, a dialektyki, ktr uprawia, nie traktowa
powanie. Tak np., kiedy Aleksinos zapyta go: Czy
przestae bi swego ojca?", Menedemos odpowiedzia:
Ani go nie biem, ani nie przestaem." Kiedy za
Aleksinos zauway, e na pytanie trzeba odpowiedzie
jednoznacznym tak" lub nie", Menedemos po-
wiedzia: Bybym gupi, gdybym stosowa si do
waszych praw, kiedy ju na progu mog si im przeciw-
stawi". O Bionie, ktry niezmordowanie atakowa
wrbitw, powiedzia, e zajmuje si dobijaniem
trupw. Syszc, jak kto dowodzi, e najwikszym
dobrem jest osign wszystko, czego si pragnie,
154
zauway: Znacznie wikszym dobrem jest pragn
tego, czego powinno si pragn".
Antigonos z Karystos podaje, e Menedemos nic nie
napisa i e poniewa pogldw swych nie ogasza
w pismach, nie by te zwizany adn okrelon
doktryn. Jako przeciwnik w dyskusji by pono
tak zawzity, e nieraz wychodzi z walki z podbitym
okiem. Gwatowny tam, gdzie chodzio o sprawy
teoretyczne, w yciu praktycznym by najagodniejszym
z ludzi. Chocia nieraz stroi sobie arty z Aleksinosa
i mocno go atakowa, wywiadczy mu jednak kiedy
wielk przysug; kiedy ona Aleksinosa wybieraa si
z Delf do Chalkidy i baa si podrowa sama z powodu
niebezpieczestwa grocego od rabusiw i zbjcw,
Menedemos zaofiarowa si towarzyszy jej w podry.
Menedemos by niezwykle oddanym przyjacielem.
wiadczy o tym jego tkliwa przyja z Asklepiadesem,
nie ustpujca przyjani Pyladesa [do Orestesa].
Poniewa Asklepiades by starszy wiekiem, mwiono,
e w tej parze Asklepiades by autorem, a Menede-
mos aktorem. Kiedy Archipolis ofiarowa im czek
na 3000 drachm, przyjaciele tak dugo spierali si,
kto ma mie przy odbiorze nie pierwszestwo, ale
wanie drugie miejsce, e w kocu pienidzy w ogle
nie podjli. Za ony pojli kobiety najcilej ze sob
spokrewnione: matk i crk. Asklepiades oeni si
z crk, Menedemos z matk. Kiedy Asklepiadesowi
ona umara, polubi on Menedemosa, ten za,
poniewa piastowa w tym czasie urzd naczelnika
miasta, oeni si z kobiet bogat. Mimo to mieszkali
nadal razem, a prowadzenie gospodarstwa Menedemos
powierzy swej pierwszej onie.
Asklepiades umar pierwszy, w wieku sdziwym,
155
w Eretrii. Cae ycie mieszka razem z Menedemo-
sem i chocia przyjacioom nie brako rodkw, yli
skromnie. Kiedy w jaki czas po mierci Asklepiadesa
dawny jego kochanek chcia wzi udzia w przyjciu,
odbywajcym si w domu Menedemosa, a uczniowie
bronili mu dostpu, filozof kaza wpuci modzieca,
mwic, e Asklepiades, chocia przebywajcy ju
w podziemiach, otwiera mu drzwi. Na utrzymanie
obu przyjaci oyli przede wszystkim Macedoczyk
Hipponikos
1
i Agetor z Lamii. Agetor ofiarowa
jednemu i drugiemu po 30 min, Hipponikos za da
Menedemosowi 2000 drachm na posag dla crek.
Crek tych byo trzy jak podaje Heraklides a uro-
dzia je Menedemosowi ona rodem z Oropos.
Menedemos przyjmowa goci w sposb nastpu-
jcy. niadanie spoywa w towarzystwie dwch lub
trzech przyjaci, z ktrymi spdza cay dzie; do-
piero z zapadniciem zmroku kto z obecnych wzywa
goci, ktrzy przychodzili ju po spoyciu posiku
u siebie w domu. Kto przyszed wczeniej, nie wcho-
dzi od razu, ale czeka, eby si dowiedzie od kogo
wychodzcego, co podaj i w jakim stadium znajduje
si biesiada; jeeli dowiedzia si, e s tylko jarzyny
czy solona ryba, wycofywa si; jeeli usysza, e jest
miso, wchodzi. W porze letniej sofy przy stoach
przykryte byy matami, w zimie skrami baranimi.
Poduszk pod gow kady z biesiadnikw przynosi
ze sob. Puchar, ktry mia obej cay st, by nie
wikszy od zwykego kielicha. Na deser podawano
ubin lub groch, albo te owoce, na ktre wanie by
sezon, gruszki, granaty, a nawet po prostu suszone
1
Hipponikos by generaem Filipa Macedoskiego.
156
figi. Wszystko to opisuje Lykofron w dramacie saty-
rowym, ktry, napisa na cze filozofa i zatytuowa
Menedemos. Oto urywek z Lykofrona:
Po skromnej biesiadzie z umiarem podawano
z rk do rk niewielk czark. Dla umiejcych sucha
najlepszym deserem byo mdre sowo.
Menedemos by pocztkowo w Eretrii traktowany
pogardliwie; wyzywano go od cynikw i gadatliwych
gupcw. Potem jednak zdoby sobie taki szacunek,
e powierzono mu wadz nad miastem. Jedzi jako
pose do Ptolemeusza [I Sotera] i Lizymacha i przez
obu wadcw podejmowany by z honorami. By te
z poselstwem u Demetriosa [Poliorketesa], i wyjedna
u niego obnienie rocznej daniny, ktr musiaa
paci krlowi Eretria, z dwustu talentw do pi-
dziesiciu. Kiedy zosta potem oskarony przed tym
wadc, e zamierza wyda miasto Ptolemeuszowi,
napisa w swej obronie list, zaczynajcy si od sw:
Menedemos le pozdrowienia krlowi Demetriosowi.
Dowiaduj si, e oskara si mnie wobec ciebie itd."
Podobno oskarenie wyszo od niejakiego Aischylosa,
ktry by przeciwnikiem politycznym filozofa. Wype-
niajc misje poselsk u Demetriosa w obronie miasta
Oropos, mia si Menedemos zachowa z najwysz
godnoci; potwierdza to te w swej Historii Eufantos.
Take Antigonos darzy filozofa mioci i mawia,
e uwaa si za jego ucznia. Kiedy Antigonos pokona
barbarzycw pod Lizymachi. na wniosek Menede-
mosa zgromadzenie ludowe uczcio zwycistwo uchwa,
ktrej tekst by prosty i wolny od pochlebstw. Zaczy-
naa si ona od sw: Na wniosek dowdcw i pro-
bulw, z uwagi na to, e krl Antigonos wraca do kraju
157
po odniesieniu zwycistwa nad barbarzycami i e
we wszystkim innym dzieje si po jego myli, rada
i lud postanawiaj...".
Przeprowadzenie tej uchway, jak rwnie inne
dowody przyjani filozofa dla Antigonosa wzbudziy
podejrzenie, e chce on wyda miasto w rce wadcy.
Kiedy Aristodemos wnis przeciw niemu formalne
oskarenie, Menedemos uszed z Eretrii do wityni
Amfiareusa w Oropos, Kiedy nastpnie ze wityni
zginy zote kielichy, podejrzenie pado na Menede-
mosa i jak podaje Hermippos na mocy wspl-
nego postanowienia Beotw nakazano mu opuci
miasto. Przybity tymi ciosami Menedemos potajemnie
przedosta si raz jeszcze do ojczyzny i zabrawszy
stamtd on i crki, uda si na dwr Antigonosa.
Tam te ze zgryzoty umar.
Heraklides podaje cakowicie odmienn wersj tych
wydarze i mierci filozofa. Pisze mianowicie, e Mene-
demos, w czasie kiedy zajmowa w Eretrii stanowisko
probula, kilkakrotnie oswobodzi miasto od tyranw,
wzywajc na pomoc Demetriosa. e bynajmniej nie
chcia wyda miasta w rce Antigonosa, a wniesione
przeciw niemu oskarenie byo faszywe. e zwraca
si do Antigonosa w tym celu, eby uzyska wolno
dla swej ojczyzny, nie mogc za tego u krla wyjedna,
zrozpaczony odebra sobie ycie przez powstrzymywanie
si od jedzenia przez siedem dni. Podobnie przedstawia
to Antigonos z Karystos. Natomiast wrogi stosunek
mia Menedemos tylko do Perseusza, ktry dlatego
powstrzyma Antigonosa od przywrcenia Ere-
trejczykom demokracji co krl mia ju zamiar
uczyni z przyjani dla Menedemosa. Dlatego te
kiedy, przy winie, Menedemos, pokonawszy Perseusza
158
w dyskusji, wrd innych niepochlebnych dla niego
uwag zrobi te nastpujc: Oto, jaki z niego filo-
zof! A jako czowiek jest najgorszy ze wszystkich
ludzi, jacy istniej i bd istnie".
Wedle Heraklidesa Menedemos umar w wieku
lat 74.
Filozofowi temu powiciem nastpujce wiersze:
Syszaem, Menedemie, o tym, jaki by twj los.
jak sam pozbawie si ycia, poszczc przez siedem dni.
By to postpek godny Eretrejczyka, ale niegodny mnego
czowieka:
uczynie to dlatego, e zabrako ci odwagi.
Tacy to byli filozofowie-sokratycy i ich nastpcy.
Teraz przejdziemy do Platona, zaoyciela Akademii,
i do wybitniejszych jego nastpcw.
159
KSIGA TRZECIA
Platon
160
Platon
427347 p.n.e.
Platon, syn Aristona i Periktiony albo Polony,
ktra swj rd wywodzia od Solona, urodzi si
w Atenach.
Bratem Solona by bowiem Dropides, ktrego synem
by Kritiasz, ojciec Kallaischrosa, a jego z kolei synem
by Kritiasz, jeden z Trzydziestu Tyranw, ojciec
Glaukona, ktrego dziemi byli Charmides i Perik-
tione; Platon, syn tej ostatniej i Aristona, by wic
potomkiem Solona w szstym pokoleniu. Solon za
wywodzi swj rd od Neleusa i Poseidona. Podobno
ojciec Platona pochodzi take od Kodrosa, syna Me-
lantosa, ktry, wedug wiadectwa Trazyllosa, pocho-
dzi rwnie od Poseidona. Speuzyp w dziele pod
tytuem Uczta po pogrzebie Platona i Klearchos w Po-
chwale Platona oraz Anaksilaides w drugiej ksidze
swego dziea O filozofach podaj, e w Atenach kryy
pogoski, jakoby Ariston chcia dopuci si gwatu
na Periktionie, wwczas w kwiecie wieku i piknoci,
ale nie zdoa jej zdoby, a zaniechawszy gwatu,
ujrza we nie oblicze Apollina, po czym nie tkn
jej a do urodzenia si dziecka.
Jak podaje Apollodor w Kronice, Platon urodzi
si w sidmym dniu miesica Targeliona w czasie
161
osiemdziesitej smej Olimpiady [428425 p. n. e.],
a wic w dniu, w ktrym wedug wierze Delijczykw
urodzi si Apollo. Umar za, jak podaje Hermippos,
w pierwszym roku sto smej Olimpiady [348345p.n.e.],
podczas uczty weselnej, majc osiemdziesit jeden
lat. Neantes za podaje, e umar liczc sobie osiemdzie-
sit cztery lata. Platon by wic modszy od Isokratesa
o sze lat, Isokrates bowiem urodzi si za archonta
Lizymacha [436435 p. n. e.], Platon za za archonta
Ameiniosa, w roku mierci Peryklesa [429 p. n. e.].
Jak podaje Antileon w drugiej ksidze Chronologii,
Platon nalea do gminy Kollytos. Wedug innych
urodzi si na wyspie Eginie w domu Feidiadesa,
syna Talesa, jak mwi Favorinus w Historiach rozma-
itych, w czasie, gdy jego ojciec wraz z innymi [Ateczy-
kami] przebywa tam jako kolonista. Powrci do Aten,
gdy kolonistw wypdzili Lacedemoczycy, ktrzy
przyszli z pomoc Eginetom. W Atenach wystawia
chry na koszt Diona, jak podaje Atenoderos w smej
ksidze Przechadzek filozoficznych. Platon mia dwch
braci, Adeimantosa i Glaukona, oraz siostr Poton,
ktra bya matk Speuzypa.
Nauk czytania i pisania pobiera u Dionizjosa,
ktrego wspomina w Zawodnikach, wiczenia gimna-
styczne odbywa pod kierunkiem Aristona z Argos
i u niego nadano mu imi Platon [Szeroki] z powodu
masywnej budowy ciaa; cho poprzednio nazywa
si po dziadku Aristokles, jak to podaje Aleksander
w Sukcesji filozofw. Inni za twierdz, e imi Platon
wywodzi si z obfitujcego w sowa stylu filozofa,
albo te, jak mwi Neantes, z szerokoci jego czoa.
Niektrzy twierdz, jak pisze Dikaiarchos w pierwszej
ksidze ywotw, e bra udzia w igrzyskach istmijskich
162
jako zapanik. Zajmowa si take malarstwem i pisa
poezje, najpierw dytyramby, pniej pieni i tragedie.
Gos mia cichy, jak mwi Timoteos z Aten w ywotach.
Opowiadaj, e Sokratesowi przynio si raz, i
trzyma na kolanach modego abdzia, ktremu
natychmiast wyrosy skrzyda i ktry z przelicznym
piewem wzbi si w powietrze. Nazajutrz przedsta-
wiono mu Platona. Wtedy Sokrates mia powiedzie,
e tym ptakiem jest wanie Platon.
Filozofi uprawia najpierw w Akademii, nastpnie
w ogrodzie w pobliu Kolonu (mwi o tym Aleksan-
der w Sukcesjach filozofw). Filozofowa wwczas w stylu
Heraklita. Ale gdy pragn i w zawody w pisaniu
tragedii, spotkawszy przed Dionizjami
1
Sokratesa
i wysuchawszy jego rady, rzuci poezje w ogie ze
sowami:
Przyjd tu, Hefajstosie! Tu Platonowi jeste potrzebny!
2

Majc lat dwadziecia sucha, jak mwi, Sokra-
tesa, a po jego mierci Kratylosa, ucznia Heraklita,
oraz Hermogenesa, zwolennika filozofii Parmenidesa.
Nastpnie, majc lat dwadziecia osiem, jak mwi
Hermodoros, uda si razem z kilku innymi sokra-
tykami do Euklidesa do Megary. Potem przenis
si do Cyreny, gdzie sucha matematyka Teodora,
a stamtd do Italii do pitagorejczykw Filolaosa
i Eurytosa. Stamtd pojecha do Egiptu do kapanw.
Powiadaj, e towarzyszy mu Eurypides, ktry tam
1
Tj. przed konkursem dramatycznym, ktry odbywa si w czasie
wita Wielkich Dionizjw.
2
Jest to parafraza wiersza Iliady XVIII 392. Hefajstos mia przyj
jako bg ognia.
163
zachorowa i zosta wyleczony przez kapanw wod
morsk. Std jego sowa:
Morze spucze wszelkie ludzkie zo
1
.
Podobno za Homerem
2
powtrzy, e w Egipcie
wszyscy ludzie s lekarzami. Postanowi odwiedzi
take magw, ale z powodu toczcych si w Azji
wojen odstpi od tego zamiaru. Wrciwszy do Aten,
przebywa w Akademii. Jest to gimnazjum pooone
w gaju na przedmieciu i nazwane tak od imienia
jakiego herosa Hekademosa, jak o tym mwi Eupo-
lis w Zniewiecialcach:
W cienistych boga Hekademosa alejach.
Take i Timon mwi o Platonie:
Na czele ich szed Platon, wielki i szeroki, ale wietny mwca,
miodousty, jak wierszcz, co na drzewie Hekademosa
trele najczulsze sodko wypiewuje.
Dawniej bowiem gaj ten nazywa si. nie Akademia,
lecz Hekademia.
Filozof nasz by w modoci przyjacielem Isokratesa
3
.
Praksifanes opisa pewn rozmow o poetach, jak
prowadzono w posiadociach Platona, gdzie Isokrates
by jego gociem. Aristoksenos podaje, e Platon
bra udzia w trzech wyprawach wojennych na Tana-
gr i na Korynt i w bitwie pod Delion, gdzie szcze-
glnie odznaczy si mstwem
4
.
1
Eurypides, Iphig. Taur. 1193.
2
Odyseja IV 231.
3
Pniej Platon i Isokrates byli konkurentami (jako kierownicy
dwch najbardziej wpywowych szk) i nieprzyjacimi. Platon wyszy-
dza Isokratesa (w Fajdrosie), Isokrates za zwalcza go jako sofist".
4
W wyprawie na Korynt (394 p. n. e.) rzeczywicie bra udzia,
wspomina o tym w Teajtecie 124 A; nie mg jednak bra udziau ani
w wyprawie na Tanagr (457 p. n. e.), ani w bitwie pod Delion
(424 p. n. e.).
164
Platon czy nauk Heraklita, Pitagorasa i Sokratesa;
w nauce o rzeczach podpadajcych pod zmysy (
) szed za Heraklitem, w nauce o rzeczach po-
znawalnych umysem ( ) za Pitagorasem, w dok-
trynie politycznej ( ) za Sokratesem.
Niektrzy, a wrd nich take Satyros, podaj, e
napisa list do Diona na Sycyli z prob, aeby mu
zakupi od Filolaosa trzy ksigi pitagorejskie za 100 min.
y bowiem Platon w dobrych warunkach material-
nych, gdy, jak mwi, otrzyma od Dionizjosa ponad
80 talentw. Mwi o tym take Onetor w dziele za-
tytuowanym: Czy mdrzec bdzie si bogaci?
Platon wiele korzysta z utworw komediopisarza
Epicharma, jak podaje Alkimos w czterech pismach
adresowanych do Amyntasa. Ot w pierwszym Al-
kimos mwi tak:
Jest rzecz widoczn, e Platon czyta wiele utwo-
rw Epicharma. Zobaczmy wic. Platon twierdzi,
e to, co podpada pod zmysy, nigdy nie jest czym
staym ani pod wzgldem jakociowym, ani ilociowym,
lecz czym zawsze pynnym i zmieniajcym si, tak
jakby kto odj od rzeczy liczb tak, eby nie byy
ani rwne, ani w ogle nie byy okrelone czy to co
do iloci, czy co do jakoci. Tak si dzieje z rzeczami,
ktre znajduj si w stanie cigego powstawania
i ktrym, nie przysuguje istnienie. Natomiast to, co
jest poznawalne umysowo, ma t waciwo, e od
mego nic si nie odcza ani nic z nim si nie czy.
Taka jest natura rzeczy wiecznych, e s zawsze
jednakowe i zawsze te same. A oto jak wyranie mwi
Epicharm o rzeczach podpadajcych pod zmysy
i o rzeczach poznawalnych umysem:
165
A. Bogowie wiecznie istnieli i nigdy nie przestawali istnie:
rzeczy za wieczne s zawsze jednakowe, bo s zawsze te
same.
B. Ale, jak mwi, wrd bogw jako pierwszy zrodzi si
Chaos.
A. Jake to? Wszake nie mia si z czego zrodzi i nie mia
si w co obrci.
B. A wic nic nie zrodzio si pierwsze?
A. Ani nawet, na Zeusa, nie zrodzio si drugie, przynaj-
mniej spord rzeczy, o ktrych teraz mwimy, ale istniao
zawsze. Jeeliby kto do pewnej liczby kamieni, nieparzy-
stej, czy parzystej, doda jeden kamie lub uj go od niej,
to jak ci si zdaje, czy zostanie ta sama liczba?
B. Bynajmniej.
A. Tak samo, gdyby doda do pewnej miary inn miar
albo od pierwotnej odj jak cz, czy zostanie ta sama
miara?
B. Z pewnoci nie.
A. Tak samo spjrz na ludzi! Jeden ronie, drugi si kurczy.
Wszyscy cigle si zmieniaj. To za, co si zmienia zgod-
nie z natur i nie pozostaje w tym samym stanie, ale
staje si inne, ni byo, gdy oddalao si od tego, czym
byo, nie pozostaje tym samym. A nawet i ty take, i ja
bylimy wczoraj inni, ni jestemy dzi, i jutro bdziemy
inni z tej samej przyczyny".
Ponadto dodaje Alkimos: Mdrcy twierdz, e
dusza postrzega pewne rzeczy za porednictwem
ciaa, kiedy np. syszy i widzi, inne za sama przez
si, zgoa nie potrzebujc ciaa. Dwa s wic rodzaje
rzeczy istniejcych, jedne podpadaj pod zmysy,
inne s poznawalne umysem. Dlatego wanie Platon
mwi, e ci, ktrzy chc pozna pocztki wszech-
rzeczy, musz rozrni najpierw idee same w sobie,
takie jak podobiestwo i jedno, ilo i wielko,
spoczynek i ruch; nastpnie samo w sobie pikno,
dobro i sprawiedliwo oraz inne tym podobne
166
pojcia; w kocu, po trzecie, musz wiedzie, jakie
idee pozostaj do siebie w stosunku, jak np. wiedza
albo wielko, albo wadza pamitajc zarazem,
e rzeczy, z ktrymi spotykamy si w dowiadczeniu,
maj te same nazwy dziki uczestnictwu w tych ideach
( ); na przykad sprawie-
dliwym nazywa si to, co uczestniczy w sprawiedli-
woci, piknym za to, co uczestniczy w piknie. Kada
za z tych idei jest wieczna, poznawalna umysem
(), a ponadto nie podlegajca zmianom (;).
Dlatego te Platon mwi
1
, e idee istniej w naturze
jako wzory (), rzeczy jednostkowe za,
bdc do nich podobne, s podobiznami ().
Epicharm za tak mwi o dobru i o ideach:
A. Czy gra na flecie jest jak rzecz?
B. Bez wtpienia.
A. Czy czowiek jest gr na flecie?
B. Oczywicie, e nie jest.
A. A wic czym jest fletnista? Jak ci si zdaje: czowiekiem
czy nie?
B. Na pewno jest czowiekiem.
A. Czy wic nie sdzisz, e tak samo ma si rzecz z do-
brem?
Dobro jest rzecz sam w sobie, a ktokolwiek pojmie t
rzecz, sam staje si dobry. Podobnie bowiem jak kto nau-
czywszy si gra na flecie staje si fletnista, kto inny nau-
czywszy si taczy tancerzem, a jeszcze kto inny nau-
czywszy si ple koszyki koszykarzem, tak te nauczywszy
si jakiejkolwiek sztuki czowiek staje si nie t sztuka, lecz
artyst".
W swym wykadzie nauki o ideach Platon mwi
2
:
Jeli istnieje pami, istniej idee w rzeczach istnie-
1
W Parmenidesie 132 Dn.
2
Por. Fedon 96 B.
167
jcych, poniewa pami zakada istnienie czego
trwaego i staego, a nic oprcz idej nie jest stae.
W jaki bowiem sposb powiada mogyby
utrzyma si przy yciu istoty yjce, gdyby nie po-
znaway idej i gdyby w tym celu nie byy obdarzone
przez natur zdolnoci poznawania? Ot
1
pami-
taj one podobiestwo poywienia, jakie im jest waciwe,
co dowodzi, e wszystkie istoty yjce posiadaj wro-
dzone poznanie podobiestwa i dlatego rozpoznaj
inne istoty tego samego gatunku". A jak o tym mwi
Epicharm?
O! Eumalosie! Mdro nie jest waciwa
jednemu tylko gatunkowi,
ale wszystko, co yje, ma zdolno poznawania.
Bo i z rodzaju kurzego samiczka,
jeeli rzecz dokadnie rozwaysz,
ywych kurczt nie rodzi, lecz przez wysiadywanie
budzi w nich ycie.
T mdro ma tylko natura
i ona j o tym poucza.
I dalej:
Nic w tym dziwnego, e ja tu tak mwi,
e si wzajemnie podobaj sobie
l
, a take
dobrze si maj i s pikne, bo i pies
suczce, a krowa woowi i osio olicy,
winia za wieprzowi najpikniejszym wydaj si tworem.
Te i tym podobne myli, ktre Alkimos wypowiada
w swoich czterech ksigach, dowodz, ile Platon
zawdzicza Epicharmowi. O tym za, e Epicharm
by wiadom swojej mdroci, mona domyli si
1
Mianowicie kogut i kura.
168
z tych wierszy, w ktrych przepowiada, e bdzie mia
naladowc:
Jak mi si zdaje, a raczej, jak to wiem na pewno,
pami nauk moich trwa bdzie i po mnie.
Przyjdzie bowiem kto, kto je przejmie, zmieni ich miar,
szat im da purpurow, sowy ozdobi piknymi,
i sam niezwyciony, atwo wszystkich zwyciy.
Zdaje si, e Platon sprowadzi pierwszy do Aten
mao znane przedtem ksigi mimw Sofrona i wzo-
rowa si na nich w przedstawianiu charakterw
swoich postaci. Ksigi te znaleziono pod jego poduszk.
Trzykrotnie odby podr morsk na Sycyli [388,
367 i 361]: pierwsz, by zwiedzi wysp i kratery.
Wtedy to tyran Dionizjos, syn Hermokratesa, zmusi
go do pozostania na swoim dworze. Rozmawiajc
z nim o tyranii, Platon powiedzia, e nie jest dobrem
to, co tyranowi przynosi korzy, jeeli on sam nie
odznacza si cnot. Rozgniewany tymi sowy tyran
zawoa: Mwisz jak starzec", na co Platon odpar:
A ty jak tyran". Wzburzony tyran zamierza najpierw chcia
ukara go mierci, ale pniej, nakoniony przez
Diona i Arystomenesa, poniecha tego zamiaru, ale
odda go Lacedemoczykowi Pollisowi, ktry wanie
wtedy przyby do niego w poselstwie, i poleci mu,
aby sprzeda Platona w niewol. Pollis zawiz go na
Egin i tam sprzeda w niewol. Wtedy Charman-
dros, syn Charmandridesa, zada kary mierci dla
Platona, zgodnie z obowizujcym w Eginie prawem,
ktre gosio, e pierwszy Ateczyk, ktry przybdzie
na wysp, ma by skazany na mier bez sdu. Sam
Charmandros by autorem tego prawa, jak podaje
Favorinus w Historiach rozmaitych. Gdy jednak kto







169
powiedzia, zreszt traktujc to jako art, e przybysz
jest filozofem, uwolniono go od oskarenia.
Inni podaj, e Platona wezwano przed eklezj
i do czasu wydania wyroku trzymano pod stra.
On za zachowywa zupene milczenie, gotw podda
si wszystkiemu, co miao go spotka. Eklezja posta-
nowia jednak nie kara go mierci, lecz sprzeda
jako jeca wojennego. Wykupi go przypadkowo
obecny tam Annikeris z Cyreny za 20 a wedug
innych za 30 min i odesa do Aten do jego przyjaci,
ktrzy natychmiast zwrcili Annikerisowi pienidze.
Ten jednak pienidzy nie przyj, mwic, e nie
tylko oni jedni godni s troszczy si o Platona. Inni
znw mwi, e to Dion przysa pienidze, ale Anni-
keris nie chcia ich przyj i kupi za nie Platonowi
may ogrd w Akademii. Kry pogoska, e Pollis
zosta potem pokonany przez Chabriasa i uton pod
Helike
1
poniewa bg
2
si na niego rozgniewa za
jego stosunek do filozofa (wspomina o tym Favorinus
w pierwszej ksidze Osobliwoci). Dionizjos za nie mg
si uspokoi, kiedy si dowiedzia o tym, co zaszo,
i napisa do Platona, aby le o nim nie mwi. Na co
Platon odpowiedzia, e nie ma tyle wolnego czasu,
aby mg o nim pamita.
Drug podr Platon odby do Dionizjosa Mod-
szego, proszc go o ziemi i ludzi, ktrzy by yli wedle
opracowanego przez niego modelu ustroju politycznego:
Dionizjos przyrzek speni t prob, ale nie dotrzy-
ma sowa. Niektrzy opowiadaj, e take tym razem
1
Pollis zosta pokonany przez dowdc ateskiego Chabriasa w bitwie
morskiej pod Naksos w r. 376 p. n. e., a uton w morzu w r. 372 p. n. e.
w Zatoce Korynckiej.
2
Bg morza Poseidon.
170
Platon znajdowa si w wielkim niebezpieczestwie,
poniewa nakania Diona i Teodotasa do wyzwolenia
caej wyspy
1
. Wtedy pitagorejczyk Archytas, napi-
sawszy list do Dionizjosa, uzyska przebaczenie dla
Platona i zapewni mu szczliwy powrt do Aten.
List ten tak brzmia:
Archytas pozdrawia Dionizjosa.
Wszyscy my, przyjaciele Platona, wysalimy do
ciebie Lamiskosa i Fotidasa, aby zgodnie z nasz
poprzednio zawart umow odebrali od ciebie
tego ma. Warto, aby sobie przypomnia zapa,
z jakim nas wszystkich prosie o przyjazd Platona,
kiedy uwaae, e powiniene yczliwie go przyj
i zapewni mu bezpieczestwo, zarwno podczas
pobytu u ciebie, jak i w drodze powrotnej. Przypomnij
sobie, e wysoko cenie sobie jego przybycie i czcie
go w owym czasie bardziej ni kogokolwiek innego.
Jeeli za ci obrazi, musisz rzecz traktowa po ludzku
i odesa nam tego ma, nie wyrzdzajc mu adnej
krzywdy. Tak postpujc, uczynisz sprawiedliwie,
a nam wywiadczysz wielk przysug.
Po raz trzeci przyby Platon na Sycyli, aby pogo-
dzi Diona z Dionizjosem. Gdy mu si jednak to nie
udao, z niczym powrci do ojczyzny. Odtd nie
zajmowa si ju sprawami politycznymi, chocia,
jak wynika z treci jego pism, dobrze si na nich zna.
A to z tej przyczyny, e lud ateski przywyk ju do
innych form rzdu. W dwudziestej pitej ksidze
Pamitnikw Pamfila podaje, e Arkadyjczycy i Teba-
czycy, zakadajc miasto Megalopolis, prosili go, aby
171
nada mu prawa. Dowiedziawszy si jednak, e nie
chcieli wprowadzi penej rwnoci praw, Platon
do nich nie pojecha. Istnieje pogoska, e gdy aden
z obywateli nie chcia si tego podj, przemawia
w obronie stratega Chabriasa, ktremu grozia kara
mierci. Gdy za towarzyszy idcemu na Akropol
Chabriasowi, sykofant Krobylos, spotkawszy go, po-
wiedzia: Idziesz broni kogo innego nie wiedzc,
e i ciebie czeka Sokratesowa trucizna?" Na co Platon
odrzek: Gdy walczyem w obronie ojczyzny, nara-
aem si na niebezpieczestwo, wic i teraz gotw
jestem narazi si na niebezpieczestwo dla przyja-
ciela".
Platon pierwszy wprowadzi dowd w formie py-
ta i odpowiedzi, jak podaje Favorinus w smej ksi-
dze Historii rozmaitych. By take pierwszym, ktry
podsun Leodaniasowi z Tazos
1
metod analizy
badawczej. By wreszcie pierwszym, ktry wprowadzi
do filozofii terminy: antypody"
2
, elementy", dia-
lektyka", jako", liczby podugowate", wrd granic
paskie powierzchnie" i wreszcie bosk opatrzno''.
By rwnie pierwszym z filozofw, ktry krytykowa
teorie Lizjasza, syna Kefalosa, przytoczywszy je do-
sownie w Fajdrosie
3
. Pierwszy zastanawia si nad
znaczeniem gramatyki. Poniewa za pierwszy podda
krytyce pogldy prawie wszystkich swoich poprzedni-
kw, nasuwa si pytanie, dlaczego nie wspomnia
o Demokrycie.
Neantes z Kyzikos opowiada, e skoro tylko przy-
1
Prawdopodobnie jest to ten sam Leodanias, ktremu odpowiada Platon w
licie 11.
2
Timaios 63 A.
3
230 E nn.
172
bywa do Olimpu, wszyscy Grecy zwracali ku niemu
oczy i e tam spotyka si z Dionem, ktry przygoto-
wywa wypraw wojenn przeciw Dionizjosowi. W pier-
wszej ksidze Osobliwoci Favorinusa czytamy, e Pers
Mitrydates postawi w Akademii posg Platona i umie-
ci na nim nastpujcy napis: Pers Mitrydates,
syn Orontobatesa, postawi Muzom posg Platona,
wykonany przez Silaniona".
1

Heraklides mwi, e jako modzieniec Platon by
tak skromny i dobrze uoony, i nigdy nie widziano,
aby si nadmiernie mia. Mimo to wymiewali go
komediopisarze. Na przykad Teopompos tak mwi
o nim w Radosnym:
Jeden to zgoa nie jeden:
dwa za to ledwie jeden, jak Platon nas uczy.
Anaksandrides za w Tezeuszu:
I poera oliwki jak Platon.
Timon za tak mwi, robic aluzj do jego imienia:
Jak zmyla Platon, cuda widzc zmylone.
2

Aleksis znw tak go wymiewa w Meropidzie:
W por przychodzisz: bo bezradnie
tu i tam si krc, jak Platon,
nie znajdujc nic mdrego,
tylko ydki mnie bol.
I podobnie w Ankylionie:.
Mwisz o rzeczach, o ktrych nie wiesz,
jak Platon, a znasz tylko sod i cebul.
1
Z posgu tego (popiersia) zachowao si kilka kopii.
2
W oryginale gra sw, niemoliwa do oddania w przekadzie:
.
173
Take Amfis w Amfikratesie:
A. Czym jest to dobro, ktre ty przez ni
osign pragniesz, wiem jeszcze mniej,
o panie, ni o dobru Platona.
B. Posuchaj zatem.
Dalej w Deksidemidesie:
O Platonie!
Nic innego nie umiesz, jak tylko brwi cign
i min zrobi ponur, jak limak.
A Kratinos w Faszywym podrzutku:
A. Czowiekiem jeste na pewno i masz duszo.
B. Wedle Platona, nie wiem, ale przypuszczam, e mam.
Tudzie Aleksis w Olimpiodorze:
A. miertelne ciao moje wyscho,
czstka za niemiertelna w przestworza sic wznosi.
B. Czy nie jest to szkoa Platona?
I w Pasoycie:
Albo z Platonem gwarzy na osobnoci?
Wymiewa go take Anaksilas w Botrylionie, w Kirke
i w Bogatych niewiastach.
Arystyp znw w czwartej ksidze pisma O rozpucie
w dawniejszych czasach podaje, e Platon zakocha
si w pewnym modziecu imieniem Aster, ktry
zajmowa si razem z nim astronomi, a take w wyej
wspomnianym Dionie oraz, wedug niektrych, rwnie
w Fajdrosie. Dowodem jego mioci maj by nast-
pujce epigramaty, ktre jakoby dla nich napisa:
W gwiazdy wpatrujesz si, mj Astrze! Obym niebem si sta
i tysicem oczu mg spoglda na ciebie!
174
Lub drugi:
Pierwej jutrzenk ywy nam janiae, Astrze!
Dzi zmary wiecisz z dala jak wieczorna gwiazda.
Dionowi za powici taki wiersz:
Hekubie i trojaskim niewiastom zy
od urodzenia Mojry losem wyznaczyy;
przed tob za, Dionie, za pikny wyczyn zwycistw
nadziej pen powodze bstwa ju rozsiay.
W radosnej leysz ojczynie, czczony przez swj kraj,
w serce za moje, Dionie, mioci wlae ar!
Podaj, e ten wanie wiersz mia by wyryty na
grobie Diona w Syrakuzach. Ponadto, kochajc si
w Aleksisie i w Fajdrosie, powici im mia takie
wiersze:
Cho powiedziaem tylko, e Aleksis pikny,
ju kady ku niemu oczy swe obrci.
Czemu, me serce, koci psom wskazao?
Czy pniej tego nie poaujemy?
Czymy w ten sposb nie stracili Fajdrosa?
Mia te pono kochank Archeanass, dla ktrej
napisa te sowa:
Kochank mam Archeanass z Kolofonu,
u ktrej w zmarszczkach jeszcze ogie ponie.
O nieszcznicy, ktrzycie w modoci
pierwsz j pokochali! Przez jakie przeszlicie mki!
Otojeszcze wiersz dla Agatona:
Caujc Agatona, na wargach dusz miaem:
przybya tam cierpica, jakby odej chciaa.
Oraz inny jeszcze wiersz:
Jabkiem rzucam na ciebie. Jeli szczerze kochasz,
dajc znak zgody, we je i oddaj mi dziewictwo swoje!
175
Jeli za sdzisz, e to niemoliwe,
przyjmij jabko i patrz, jak szybko mija pikno.
Albo znowu inny wiersz:
Jabkiem ja jestem: rzuca mn len, kto kocha ciebie!
Zgd si, Ksantypo, bo i tak uroda nasza przeminie.
Mwi, e uoy wiersz dla wzitych do niewoli
Eretrejczykw.
My, Eretrejczycy z Eubei, pod Suz leymy!
Ach! Od ziemi naszej tak bardzo daleko!
Albo taki wiersz:
Cypryjska bogini tak do Muz powiada: Dzieweczki,
czcijcie Afrodyt, bo zele; na was Erosa!"
Muzy na to do Cyprydy: Zachowaj groby swe dla Aresa,
bo do nas to pachol nigdy nie doleci".
I jeszcze inny wiersz:
Zoto znalazszy porzuci kto stryczek, a inny,
nie znalazszy zota, na znalezionym powiesi si stryczku.
Molon, nieprzyjanie usposobiony do Platona, po-
wiedzia: Nie to jest zadziwiajce, e Dionizjos
y w Koryncie
l
, ale to, e Platon przebywa na Sy-
cylii". Wydaje mi si, e i Ksenofont nie by do niego
przyjanie usposobiony, wspzawodniczyli przecie
piszc na te same tematy, by wymieni Uczt, Obron So-
krutesa, Wspomnienia o Sokratesie, a nastpnie jeden napisa
Pastwo, drugi O wychowaniu Cyrusa. W Prawach
2
Platon mwi, e historia wychowania Cyrusa jest
zmylona, bo Cyrus nie by taki. Obaj napisali wspo-
1
Od wygnania z Syrakuz w r 344 p. n. e. Dionizjos Modszy mieszka
w Koryncie.
2
694 A nn.
176
mnienia o Sokratesie, ale ani jeden, ani drugi o sobie
wzajemnie nie wspominaj, tylko Ksenofont raz je-
den cytuje Platona w trzeciej ksidze Wspomnie
l
.
Mwi, e Antystenes, zamierzajc odczyta co
ze swoich utworw, zaprosi Platona, aby by przy
tym obecny. Na pytanie Platona, co zamierza odczy-
ta, odpowiedzia, e o tym, i niczemu nie mona
zaprzeczy, na co Platon odpowiedzia: Jake moesz
sam o tym pisa?" i wykaza mu, e sam sobie przeczy.
Wtedy Antystenes napisa przeciw Platonowi dialog
pod tytuem Saton
2
i od tego czasu trzymali si od
siebie z daleka. Opowiadaj take, e Sokrates, kiedy
sucha, jak Platon czyta Lyzisa, zawoa: Na Hera-
klesa! Ile kamstw nagada o mnie ten modzieniaszek".
Bo niemao rzeczy napisa tam Platon, ktrych Sokrates
nigdy nie mwi.
Nieprzyjanie odnosi si Platon take do Arystypa.
W dialogu O duszy
3
zarzuca mu, e nie by obecny przy
umierajcym Sokratesie, cho przebywa na pobliskiej
Eginie. Powiadaj, e take do Aischinesa Platon
ywi niech, zazdroszczc mu, e tamten cieszy
si powaaniem Dionizjosa. Kiedy bowiem. Aischines
przyby na dwr Dionizjosa, Platon potraktowa
go z gry z powodu jego ndzy, Arystyp natomiast
wspar go. Sowa, ktre Platon woy w usta Kri-
tona, doradzajcego w wizieniu Sokratesowi ucie-
czk, wypowiedzia wedle Idomeneusa Aischines;
Platon, niechtny Aischinesowi, woy je w usta Kri-
tona. O samym sobie Platon nigdzie nie wspomina
1
III 6, I.
2
imi ukute na wzr imienia , od sowa
(czonek mski). Por. niej VI 16.

3
Tj. w Fedonie, 59 C.
177
w swych pismach, z wyjtkiem dialogu O duszy
1
i Obrony
2
.
Arystoteles twierdzi, e styl dialogw Platona
jest poredni midzy poezj a proz. Favorinus wspo-
mina gdzie, e jeden tylko Arystoteles sucha do
koca, gdy Platon czyta dialog O duszy, wszyscy
inni natomiast odeszli. Niektrzy te powiadaj,
e Filip z Opuntu przepisa Prawa Platona
3
, ktre
byy wypisane na woskowych tabliczkach, i e tene
Filip jest autorem Dodatku do praw (Eponomis). Euforion
i Panaitios podaj, e znaleziony przez nich pocztek
Pastwa nosi lady wielokrotnych zmian. Aristoksenos
twierdzi, e prawie cae Pastwo jest zawarte w Anty-
logiach Protagorasa. Mwi te, e pierwszym dzieem
Platona by Fajdros i e temat tego dialogu ma w sobie
rzeczywicie co modzieczego, Dikaiarchos natomiast
ocenia styl dialogu jako rubaszny.
Opowiadaj, e Platon zobaczywszy czowieka gra-
jcego w koci, zgani go, gdy za ten powiedzia,
e gra o ma stawk, odpar: Ale nawyk to nie jest
maa stawka". Na pytanie, czy zostan po nim wspo-
mnienia, tak jak po jego poprzednikach, odpowiedzia:
Wpierw trzeba sobie wyrobi imi, a wtedy powstanie
wiele wspomnie". Kiedy przyszed do niego pewnego
razu Ksenokrates, Platon poprosi go, aby wychosta
jego niewolnika, sam bowiem nie moe tego zrobi,
poniewa jest zy. Innemu za niewolnikowi powiedzia:
Wychostabym ciebie, gdybym, nie by zy". Gdy
raz wsiad na konia, natychmiast zsiad, mwic, e
si wystrzega, aby nie ulec pysze jedzieckiej. Pijakom
radzi przeglda si w lustrze, aby w ten sposb
1
tj. Fedona, 59 B.
2
34 A.
3
Tzn. by ich wydawc.
178
obrzydzili sobie pijastwo. Uwaa, e w ogle nigdy
nie wypada pi ponad miar, chyba e w wita po-
wicone bogu dajcemu wino.
Nie podobao mu si rwnie dugie wysypianie
si. Powiada wic w Prawach: Czowiek, gdy pi,
jest czym zgoa bezwartociowym"
1
. Mwi, e naj-
przyjemniejsz rzecz spord tego, co si syszy,
jest prawda, wedug innych za mwi, e najprzy-
jemniejsz rzecz jest mwi prawd. O prawdzie
za tak mwi w Prawach: Czym piknym jest prawda 40
i trwaym, przyjacielu, widocznie jednak nie tak
atwo jest o niej przekona"
2
. Uwaa, e warto
zostawi po sobie pamitk czy to u swoich przyjaci,
czy te w swoich dzieach. Jak twierdz niektrzy,
trzyma si z daleka od ludzi.
Umar w okolicznociach, o ktrych mwilimy,
w trzynastym roku panowania krla Filipa [r. 347],
jak podaje Favorinus w trzeciej ksidze Osobliwoci.
Wedug Teopomposa Filip uczci go wspaniaym
pogrzebem. Natomiast Myronianos mwi w Pararelach,
e Filon przytacza powiedzenie o wszach Platona,
dajc do zrozumienia, e filozof umar na wszawic. 41
Pochowano go w Akademii, gdzie spdzi wiksz
cz ycia na filozofowaniu. I dlatego szkoa, ktr
zaoy, zostaa nazwana Akademi. Tum ludzi od-
prowadzi jego zwoki na miejsce spoczynku.
Platon zostawi testament nastpujcej treci:
Oto co pozostawi Platon i jak tym rozporzdzi.
Posiadoci w Ifistiadach, z ktr graniczy od pnocy
droga wiodca do wityni w Kefizji, od poudnia
1
808 B.
2
663 E.
179
witynia Heraklesa w Ifistiadach, od wschodu po-
siado Archestratosa z gminy Frear, od zachodu
posiado Filipa z Choleid, nie wolno nikomu ani
sprzedawa, ani darowywa; niech bdzie wasnoci,
jak dugo to bdzie moliwe, modego Adeimantosa
1
.
Nastpnie zostawiani parcel w Eirezydach, ktr
kupiem od Kallimacha, z ktr ssiaduje od pnocy
Eurymedon z Myrrinuntu, od poudnia Demostratos
z Ksypete, od wschodu Eurymedon z Myrrinuntu,
od zachodu graniczy rzeka Keflzos. Dalej w srebrze
3 miny, czar srebrn wartoci 165 drachm, kubek
wartoci 45 drachm, zoty piercie i zoty kolczyk
wartoci razem 4 drachmy i 3 obole. Kamieniarz
Euklides winien mi 3 miny. [Suc] Artemid wy-
zwalam. Tychona, Biktasa, Apolloniadesa i Dionizjosa
pozostawiam jako sub domow. Sprzty domowe
s zinwentaryzowane, a odpis inwentarza ma Deme-
trios. Nikomu nic nie jestem winien. Wykonawcami
testamentu bd Leostenes, Speuzyp, Demetrios, Hegias,
Eurymedon, Kallimach, Trazippos". Tak brzmiaa
ostatnia wola Platona wyraona w jego testamencie.
Na grobie Platona umieszczono napisy. Pierwszy
gosi:
Mdroci i dobrym obyczajem nad miertelnych
wznis si ten, kto tu ley, boski Aristona syn.
Jeeli kto wrd ludzi najwikszej mdroci zdoby chwa,
to on chwa tak zdoby, zawici niedosin.
Drugi za:
Cho ziemia w swym onie kryje ciao Platona,
do szczliwych niemiertelnych wzlata
1
Mowa o Adeimantosie Modszym, wnuku Adeimantosa Starszego, brata
Platona.
180
dusza syna Aristonowcgo, ktrego czci kady m szlachetny,
pawet cudzoziemiec, ktry zna jego boski ywot.
A inny epigramat, nowszy:
A. Orle, czemu nad tym grobem krysz? Powiedz!
Ktrego z bogw gwiadzistego domu wypatrujesz?
B. Duszy Platona na Olimp uniesionej
obrazem- jestem, ciao ziemia attycka kryje.
A oto nasz epigramat:
Gdyby Febus nie stworzy w Helladzie Platona,
jakeby nauk dusze ludzkie leczy?
Bo jak zrodzony przez niego Asklepios leczy ciao,
tak niemiertelnej duszy Platon jest lekarzem.
I ostatni na mier Platona:
Febus da ludziom Asklepiosa i Platona:
tego, by dusz, tamtego, by ciao uzdrawia.
Po godach weselnych wszed do miasta, .
ktre sobie zaoy w niebieskich obszarach Zeusa.
Takie s epigramaty powicone Platonowi.
Uczniami Platona byli: Speuzyp z Aten, Kseno-
krates z Chalcedonu, Arystoteles ze Stagiry, Filip
z Opuntu, Hestiajos z Perintu, Dion z Syrakuz, Amyklos
z Heraklei, Erastos i Koristos ze Skepsis, Timolaos
z Kyzikos, Euaion z Lampsaku, Pyton i Heraklides
z Ainos, Hippotales i Kallippos z Aten, Demetrios
z Amfipolis, Heraklides z Pontu oraz wielu innych,
a wrd nich dwie kobiety, Lasteneia z Mantinei
i Aksjotea z Fliuntu (ktra nawet, jak podaje Dikaiar-
chos, nosia strj mski). Niektrzy podaj, e jego
wykadw sucha take Teofrast; Chamaileon za
wymienia ponadto mwcw Hypereidesa i Likurga
(co potwierdza Polemon). Sabinos wymienia jeszcze
181
Demostenesa, powoujc si na wiadectwo Mnezistra-
tosa z Tazos (w czwartej ksidze jego Materiaw do
wicze); jest to bardzo prawdopodobne.
Poniewa jeste, i to susznie, entuzjastk Platona
l
i pragniesz gorco pozna jego nauk, uwaam, e
naley przedstawi natur jego wywodw, porzdek
jego dialogw i jego metod wnioskowania w gwnych
zarysach, w punktach zasadniczych, aby przy jego
yciorysie nie zabrako omwienia jego doktryny.
Gdybym bowiem chcia ci wszystko szczegowo przed-
stawi, byoby to jak przynoszenie sowy do Aten
2
.
Pierwszym, ktry pisa w formie dialogw, by
podobno Zenon z Elei. Arystoteles twierdzi jednak
w pierwszej ksidze O poetach, e pierwszym by Aleksa-
menos ze Styry (albo z Teos), a zdanie jego podziela
Favorinus w Osobliwociach. Wydaje mi si jednak,
e Platon, ktry doprowadzi do doskonaoci ten
gatunek, powinien by susznie uwaany za pierwszego
nie tylko, jeli chodzi o kunszt dialogu, ale i o samo
wynalezienie go jako formy literackiej. Dialog jest
rozmow skadajc si z pyta i odpowiedzi, ktre
dotycz zagadnie filozoficznych lub politycznych;
autor przedstawia w nim take charakter osb biorcych
udzia w rozmowie przy pomocy waciwego doboru
sw. Dialektyka za jest sztuk rozmawiania, dziki
ktrej albo odpieramy, albo podtrzymujemy pewne
stanowisko za pomoc pyta i odpowiedzi osb bio-
rcych udzia w rozmowie.
1
Diogenes Laertios zwraca si tu do osoby, ktrej dedykowa swe dzieo.
2
Wizerunek sowy jako symbol Ateny mona byo spotka w Atenach
na kadym kroku, take na monetach. Std przysowie: nie sow
do Aten oznacza trud niepotrzebny.
182
Dialogi platoskie maj dwie zasadnicze formy:
pouczajc i badajc. Dialogi pouczajce ()
dzie si na dwa rodzaje: teoretyczny i praktyczny;
dialogi teoretyczne dziel si na fizyczne i logiczne,
a praktyczne na etyczne i polityczne. Dialogi
badajce () dziel si znw na wiczebne
() i zawodnicze (), wi-
czebne dziel si z kolei na maieutyczne (poonicze,
), zawodnicze za na dowodzce (-
) i obalajce ().
Wiem, e niektrzy inaczej dziel dialogi, a wic
jedne nazywaj dramatycznymi, inne opowiadajcymi
(), a jeszcze inne mieszanymi. Ale takie
podziay dokonywane s raczej ze wzgldu na form
ni na zawarto filozoficzn. Fizycznym dialogiem
jest na przykad Timaios, logicznymi za Polityk, Kra-
tylos, Parmenides, Sofista, Do etycznych nale: Obrona
Sokratesa, Kriton, Fedon, Fajdros, Uczta, Meneksenos,
Kleitofon, Listy, Fileb, Hipparch, Rywale. Z dialogw
politycznych wymienimy Pastwo, Prawa, Minosa,
Dodatek do praw (Epinomis) i dialog o Atlantydzie
1
.
Do rodzaju maieutycznego nale: Alkibiades I i II,
Teages, Lyzis, Laches, a do rodzaju badawczego
2

Eutyfron, Menon, Ion, Charmides, Teajtet. Przykadem
dialogu dowodzcego jest Protagoras, a dialogw oba-
lajcych Eutydem, Gorgiasz, Hippiasz Mniejszy i Hip-
1
Tj. Kritiasza. Wrd wymienionych tu dialogw s te dialogi
uznane pniej za nieautentyczne (Meneksenos, Kleitofon, Hipparch, Rywale,
Minos, Epinomis).
2
Tutaj dialogi badawcze" nazwane s (prbujcymi),
wyej (szukajcymi).
183
piasz Wikszy. Tyle wystarczy o tym, czym jest dialog
i jakie s jego rodzaje
l
.
Poniewa istnieje wielki spr o to, czy Platon jest
dogmatykiem, czy te nie, i poniewa jedni to utrzy-
muj, inni za neguj, przeto naley i to zagadnienie
omwi
2
. By dogmatykiem znaczy ustanawia dog-
maty, tak jak ustawodawca ustanawia prawa. Przez
dogmat za rozumie si dwie rzeczy: przedmiot
mniemania i samo mniemanie. Przedmiot mniemania
jest sprawdzonym zdaniem, samo za mniemanie
jest przekonaniem. Ot Platon wyraa sd o rze-
czach, ktre sam poj, odrzuca rzeczy nieprawdziwe,
w rzeczach niepewnych wstrzymuje si od sdu.
Swoje sdy wyraa ustami czterech osb: Sokratesa,
Timaiosa
3
, przybysza z Aten
4
i przybysza z Elei
5
.
Tymi przybyszami nie s, jak niektrzy myleli, Platon
i Parmenides, lecz postacie zmylone, bezimienne,
poniewa autor wtedy take, kiedy kae mwi So-
kratesowi czy Timaiosowi, przedstawia wasne pogldy.
Jako tych, ktrych bdy ma zbi, wprowadza Tra-
zymacha, Kalliklesa, Polosa, Gorgiasza, Protagorasa,
a take Hippiasza, Eutydema i innych podobnych
[sofistw].
Prowadzc swoje wywody, uywa w wikszoci
wypadkw metody indukcyjnej (), i to nie
1
Z wymienionych tu dialogw za nieautentyczne uznaje si: Alki-
biadesa I i II i Hippiasza, Wikszego.
2
Podzia filozofw na dogmatykw, tzn. twierdzcych co pozytywuie,
i zetetykw, efektykw czy sceptykw, tzn. powstrzymujcych si od
sdw i tylko szukajcych, wprowadzili sceptycy: por. niej, ks. IV
i IX.
3
W dialogu nazwanym od jego imienia.
4
W Prawach.
5
W Soficie i Polityku.
184
w jednej formie, lecz w dwch. Indukcja jest wywodem,
w ktrym na podstawie jakich prawdziwych wypadkw
wnosi si o prawdziwoci wypadku do nich podobnego.
Istniej dwa rodzaje indukcji: przez przeciwiestwo
(' ) lub przez zgodno ( -
). Indukcja przez przeciwiestwo zachodzi wtedy,
gdy dla pytajcego przy kadej odpowiedzi wynika
przeciwiestwo. Na przykad: Mj ojciec jest albo
kim innym ni twj ojciec, albo jest tym samym.
Jeli za twj ojciec jest kim innym ni mj ojciec,
to bdc kim innym ni ojciec nie byby ojcem. Jeeli
za jest tym samym, co mj ojciec, to bdc tym sa-
mym, co mj ojciec, jest moim ojcem". Albo: Jeeli
czowiek nie jest istot yw, to jest albo kamieniem,
albo drewnem. Nie jest jednak ani kamieniem, ani
drewnem, albowiem ma dusz i sam siebie porusza,
a wic jest istot yw. Jeeli za jest istot yw,
a istot yw jest rwnie pies i w, to czowiek jest
take psem i woem". Tak wyglda metoda indukcyjna
przez przeciwiestwo, czyli niezgodno. Platon uy-
wa jej nie do wypowiadania wasnych sdw, lecz
do obalania cudzych
1
. Indukcja przez zgodno jest
dwojakiego rodzaju: stosujc jedn ze szczego-
wego faktu wnioskujemy o czym szczegowym, sto-
sujc drug ze szczegowego faktu wnioskujemy
o czym oglnym. Indukcja pierwszego rodzaju znaj-
duje zastosowanie w retoryce, indukcja drugiego
rodzaju w dialektyce. W pierwszym wypadku bada
si, czy ten a ten zabi. Dowodem jest, e znaleziono
go w owym czasie zbroczonego krwi. Taki jest re-
toryczny sposb indukcji, poniewa retoryka zajmuje
si faktami szczegowymi, a nic czym oglnym.
1
Bo te s to sofizmaty. a nie przykady indukcji.
185
Bada nie sam sprawiedliwo, lecz konkretne prze-
jawy sprawiedliwoci. Indukcja drugiego rodzaju (znaj-
duje zastosowanie w dialektyce, wnioskujcej ze szcze-
gowego faktu o czym oglnym. Tak np. (zaga-
dnienie, czy dusza jest niemiertelna i czy ze zmarych
znw powstaj ywi, rozstrzyga w dialogu O duszy
1
,
wychodzc od sdu oglnego, e z przeciwiestw
powstaj przeciwiestwa. Sd oglny za opiera na
pewnych faktach szczegowych, np. na tym, e spa-
nie powstaje z czuwania i na odwrt, a to, co wiksze
z tego, co mniejsze, i na odwrt. Tych metod uywa
Platon dla przedstawienia swoich pogldw.
Podobnie jak w tragedii wystpowa niegdy najpierw
tylko sam chr, pniej Tespis wprowadzi jednego aktora,
aby chr mg odpocz, potem Aischylos wprowadzi
drugiego, Sofokles za trzeciego i w ten sposb tragedia
osigna sw ostateczn posta, tak samo te wywody
filozoficzne ograniczay si pierwotnie do jednego
rodzaju, tj. do fizyki, nastpnie Sokrates doda do-
ciekania etyczne, a Platon dociekania dialektyczne
i w ten sposb nada filozofii jej form ostateczn.
Trazyllos za mwi, e na wzr autorw tragedii
Platon wyda swoje dialogi jako tetralogie. Tamci
wystawiali swoje tragedie po cztery: w czasie Dio-
nizjw, Lenajw, Panatenajw i wita Garnkw
2
,
przy czym ostatni by dramat satyryczny. Ot
takie cztery utwory nazyway si tetralogi.
Wszystkich autentycznych dialogw Platona we-
dug Trazyllosa jest pidziesit sze, jeli Pastwo
1
Tj. w Fedonie.
2
wito Garnkw () byo obchodzone w drugim dniu wio-
sennego wita Kwiatw (Antesteriw); nazwa pochodzi od garnkw
z gotowanymi owocami, ktre przynoszono zmarym.
186
ktre, jak twierdzi Favorinus w drugiej ksidze Hi-
storii rozmaitych, znajduje si prawie cae w Antologiach
1
Protagorasa) liczy za dziesi dialogw, a Prawa
za dwanacie. Tetralogii za jest dziewi, jeeli si
Pastwo traktuje jako jedno dzieo i Prawa take za
jedno. Pierwsza tetralogia ma wspln tre, Platon
pragnie w niej bowiem pokaza, jakie powinno by
ycie filozofa. Kady z dialogw opatruje podwjnym
tytuem: pierwszy od imienia osoby biorcej w nim
udzia, drugi od przedmiotu dyskusji. Pierwsz te-
tralogi rozpoczyna Eutyfron, czyli O pobonoci. Jest
to dialog badawczy. Drugi dialog Obrona Sokratesa
jest dialogiem etycznym, trzeci dialog Kriton, czyli
O tym, co si czyni powinno, jest rwnie dialogiem
etycznym. Czwarty Fedon, czyli O duszy, to rwnie
dialog etyczny. Drug tetralogi zaczyna Kratylos,
czyli O poprawnoci nazw, dialog logiczny, po nim
nastpuje Teajtet, czyli O wiedzy, dialog badawczy,
potem Sofista, czyli O tym, co istnieje, dialog logiczny,
wreszcie Polityk, czyli O wadzy krlewskiej, dialog
logiczny. Trzeci tetralogi tworz: Parmenides, czyli
O ideach, dialog logiczny, Fileb, czyli O rozkoszy, dialog
etyczny, nastpnie Uczta, czyli O dobru, dialog etyczny,
wreszcie Fajdros, czyli O mioci, dialog etyczny. Czwart
tetralogi tworz: Alkibiades, czyli O naturze czowieka,
dialog maieutyczny, nastpnie Alkibiades II, czyli O chci-
woci, dialog etyczny, wreszcie Rywale, czyli O filozofii,
dialog etyczny. Pit tetralogi: Teages, czyli O filo-
zofii, dialog maieutyczny, dalej Charmides, czyli O umiar-
kowaniu, dialog badawczy, Laches, czyli O odwadze,
dialog maieutyczny, Lyzis, czyli O przyjani, dialog
1
Por. wyej 37.
187
maieutyczny. Szst tetralogi: Eutydem, czyli O sztuce
dysputowania, dialog obalajcy, dalej Protagoras, czyli
O sofistach, dialog dowodzcy, nastpnie Gorgiasz,
czyli O retoryce, dialog obalajcy, wreszcie Menon,
czyli O cnocie, dialog badawczy. Sidm tetralogi
zaczynaj: Hippiasz Mniejszy) czyli O piknie, oraz
Hippiasz Wikszy, czyli O kamstwie, oba obalajce,
dalej Ion, czyli O Iliadzie, dialog badawczy, Mene-
ksenos, czyli Mowa pogrzebowa, dialog etyczny. sm
tetralogi: Kleitofon, czyli Mowa zachcajca, dialog
etyczny, dalej Pastwo, czyli O sprawiedliwoci, dialog
polityczny, nastpnie Timaios, czyli O naturze, dialog
fizyczny, wreszcie Kritiasz) czyli O Atlantydzie, dialog
etyczny. Dziewit tetralogi: Minos, czyli O prawie,
dialog polityczny, Prawa, czyli O prawodawstwie, dia-
log polityczny, Dodatek do praw, czyli Mocne zgromadzenie
albo Filozof, dialog polityczny, i jako ostatnia cz trzy-
nacie listw nalecych do rodzaju etycznego, ktre
rozpoczyna od zwrotu: Bd szczliwy" (podczas gdy
Epikur zaczyna list od sw: yj dobrze", a Kleon:
Raduj si!"). Z tych listw jeden jest adresowany do
Aristodemosa, dwa do Archytasa, cztery do Dionizjosa,
jeden do Hermiasa, Erastosa i Koriskosa, jeden do
Leodamasa, jeden do Diona, jeden do Perdikkasa,
dwa do przyjaci Diona. Tak dzieli dialogi Platona
Trazyllos, a niektrzy si z nim zgadzaj.
Inni za, a wrd nich take gramatyk Arystofanes,
porzdkuj dialogi wedug trylogii. Do pierwszej
trylogii zaliczaj Pastwo, Timaiosa, Kritiasza, do drugiej
Sofist, Polityka, Kratylosa, do trzeciej Prawa, Minosa
i Dodatek do praw, do czwartej Teajteta, Eutyfrona
i Obron Sokratesa, do pitej Kritona, Fedona i Listy.
Pozostae dialogi, jako nie zwizane ze sob, wymieniaj
188
bez ustalonej kolejnoci. Jedni zaczynaj, jak podano
wyej, od Pastwa, inni od Alkibiadesa Wikszego, inni
od Teagesa, inni od Eutryfrona, inni od Kleitofonta,
inni od Timaiosa, jeszcze inni od Fajdrosa, inni wreszcie
od Teajteta, a wielu zaczyna od Obrony. Powszechnie
jednak uwaa si za nieautentyczne dialogi nastpu-
jce: Midona, czyli Hodowc koni, Eryksjasa albo Erasis-
tratosa, Alkyona
1
oraz tzw. dialogi bezgowe
2
: Syzyfa,
Aksjocha, Feakw, Demodokosa, Jaskk, Sidmy dzie,
Epimenidesa. Spord wyej wymienionych dialogw
Alkyon jest, jak si zdaje, dzieem niejakiego Leona;
tak podaje Favorinus w pitej ksidze Osobliwoci.
Platon uywa sw w rozmaitych znaczeniach,
aby dzieo swoje uczyni trudnym do zrozumienia
dla profanw. Uwaa, e mdro w znaczeniu naj-
bardziej waciwym jest wiedz o rzeczach poznawal-
nych umysem i rzeczywicie istniejcych, wiedz
o bogu i o duszy odczonej od ciaa. T mdro
waciw nazywa te filozofi, ktr okrela jako
denie do boskiej mdroci. Na og jednak mdroci
bya dla take wszelka wiedza oparta na dowiadcze-
niu; tak np. nazywa mdrym rzemielnika. Uywa
take tych samych nazw w rnych znaczeniach.
Tak np. wyraz wystpuje u niego w znaczeniu
prosty" ()
3
, jak u Eurypidesa, ktry w Liky-
mniosie tak mwi o Heraklesie:
Prosty (), naturalny, lecz do najwikszych zdolny czynw,
mdro ca przelewajcy w dziaanie,
w wymowie nie wprawiony.
1
mityczny ptak utosamiany z zimorodkiem.
2
Dialogami bezgowymi () nazywano dialogi bez literackiego,
dramatycznego wprowadzenia. Por. wyej II 60.
3
Np. Teajtet 147 C, Pastwo 527 D.
189
Platon uywa te czasem tego wyrazu dla okrelenia
czego zego, a niekiedy dla czego maego. Czsto
uywa take rnych nazw na oznaczenie tej samej
rzeczy. Tak np. ide () nazywa te form (),
rodzajem (), wzorcem (), pierwsz
zasad () i przyczyn (). Uywa te nazw
przeciwstawnych na oznaczenie tej samej rzeczy. Tak
wic rzecz podpadajc pod zmysy nazywa istniejc
i nieistniejc; istniejc dlatego, e powstaa, nie-
istniejc dlatego, e si cigle zmienia. Mwi te,
e idea nie jest ani w ruchu, ani w spoczynku. To samo
nazywa jednoci i wieloci. I tak zwyk czyni
w wielu wypadkach.
Interpretacja jego dialogw powinna zawiera trzy
punkty: po pierwsze, trzeba zbada, o czym jest mowa,
nastpnie zbada, dlaczego to si mwi, czy dla po-
sunicia naprzd waciwego problemu, czy dla po-
suenia si porwnaniem, i czy dla wypowiedzenia
wasnego zdania, czy te dla odparcia zdania roz-
mwcy; i wreszcie rozpatrzy, czy zostao to powie-
dziane susznie.
Poniewa do ksig Platona s dodane znaki, przeto
i o nich trzeba co nieco powiedzie
l
. Znak (chi)
kadzie si przy zwrotach i figurach stylistycznych
i w ogle przy wyraeniach waciwych. Platonowi.
Podwjny znak > kadzie si przy zasadach nauki
i pogldach Platona. Znak chi" z kropkami kadzie
si przy wybranych ustpach i pikniejszych wyra-
eniach. Podwjny znak z kropkami > kadzie
si przy poprawkach wydawcw. Symbolizujc obe-
1
Stosowanie znakw krytycznych w wydaniach tekstw klasycznych
wprowadzili uczeni aleksandryjscy.
190
lisk kresk z kropkami kadzie si przy ustpach
mylnie poprawionych. Odwrcon sigm z kropkami
kadzie si przy mylnym powtrzeniu (dittografii)
czy przestawieniu liter. Linia symbolizujca piorun
( , ) oznacza wykad filozoficzny. Gwiazdka
(asterysk) oznacza zgodno twierdze. Kreska
symbolizujca obelisk oznacza, e dany ustp
odrzuca si jako nieautentyczny. Tyle o znakach
krytycznych i o podziale pism Platona. Jak podaje
Antigorios z Karystos (w dziele O Zenonie), kto chcia
przeczyta te pisma w nowym wydaniu, musia pa-
cie ich posiadaczom za wypoyczenie.
Pogldy Platona s nastpujce. Twierdzi, e dusza
jest niemiertelna i przyobleka si kolejno w wiele
cia
1
, jej zasada jest arytmetyczna, podczas gdy za-
sada ciaa jest geometryczna. Dusz okrela jako
ide tchnienia yciowego (), ktre si rozchodzi
we wszystkich kierunkach. Dusza porusza si sama
przez si () i skada si z trzech czci:
jej cz rozumna ( ) mieci si w gowie,
cz uczuciowa ( )) w okolicy serca,
cz podliwa ( ) w okolicy ppka
i wtroby. Otacza ona ciao od rodka we wszy-
stkich kierunkach, skada si z elementw i dzieli
w harmonijnych odstpach na dwa ze sob
zwizane koa, z ktrych wewntrzne, przecite szecio-
krotnie, sprawia, e jest razem siedem k. Ley ono
obok rednicy po lewej stronie od wewntrz, drugie
za koo po prawej. Dlatego te, stanowic niepodzieln
cao, przewysza inne, bo drugie koo jest od we-
wntrz podzielone. To pierwsze jest koem Tosamoci,
1
Wykad doktryny jest tu oparty na Platoskim Timaiosie.
191
tamte za s koami Innoci; pierwsze jest, jak mwi
Platon, ruchem duszy, tamte ruchem wszechcaoci
oraz ruchem planet. Bdc tak podzielona od rodka
dusza, poczona z kracami, posiada zdolno po-
znawania i systematyzowania rzeczywistoci, poniewa
ma w sobie zharmonizowane elementy. I tak kiedy
koo posiadajce natur pierwszego obraca si prawi-
dowo, powstaje mniemanie, wiedza za powstaje
z prawidowego obrotu koa tosamoci.
Platon przyjmowa dwa pocztki wszechrzeczy:
boga i materi. Boga nazywa rozumem i przyczyn,
materi za, z ktrej powstaj rzeczy zoone, uwaa
za bezksztatn i nieograniczon. Mwi dalej, e gdy
materia poruszaa si bezadnie, bg j w jedno miejsce
zgromadzi, uwaajc ad za lepszy od bezadu. Ta
substancja przemienia si w cztery elementy: ogie,
wod, powietrze, ziemi, z ktrych powsta cay wiat
i wszystko, co si na nim znajduje. Mwi dalej, e
tylko ziemia jest niezmienna, gdy ksztaty czci,
z ktrych si skada, s rozmaite, podczas gdy ksztaty
innych elementw s jednorodne, poniewa wszystkie
skadaj si jedynie z trjktw prostoktnych z jednym
bokiem duszym, ziemia natomiast ma ksztat sobie
tylko waciwy. Elementem ognia jest stoek po-
wietrza omiocian, wody dwudziestocian,
ziemi za szecian. Dlatego ziemia nie przemienia
si w inne elementy ani one w ziemi. Rne elementy
s jednak tak rozdzielone, aby kady mg zajmowa
wasne miejsce, poniewa obieg spycha je ku rodkowi,
czc ze sob mae czstki i rozdzielajc wielkie.
W ten sposb, zmieniajc ksztaty, zmieniaj take
miejsce.
wiat jest tylko jeden i zosta stworzony. Jest po-
192
strzegalny zmysami, poniewa tak zosta przez boga
utworzony. Jest oywiony (;), poniewa to,
co oywione, jest doskonalsze od tego, co nieoywione.
Jako twr doskonay jest dzieem najdoskonalszej
przyczyny. wiat ten jest tylko jeden i nie jest niesko-
czony, poniewa wzr, wedug ktrego zosta wykonany,
by tylko jeden. Jest kulisty dlatego, e i jego twrca
ma taki ksztat. wiat zawiera w sobie wszystkie inne
istoty ywe, w stwrca za ma w sobie formy wszech-
rzeczy ( ). wiat jest gadki i dookoa
siebie nie ma adnego organu, poniewa nie
potrzebuje adnych organw. Ale wiat jest take
niezniszczalny, poniewa nie rozpywa si w bstwo.
Bg jest przyczyn wszelkiego powstawania, poniewa
dobro z natury tworzy dobro. Jest on te przyczyn
powstania nieba, poniewa przyczyn tego, co naj-
pikniejsze ze wszystkich stworzonych rzeczy, moe
by tylko przyczyna najdoskonalsza ze wszystkich
przyczyn rozumowych. Poniewa takim, wanie jest
bg, przeto niebo, jako twr najpikniejszy, jest po-
dobne do tego, co jest najdoskonalsze, i dlatego nie
moe by ono podobne do niczego ze stworzonych
rzeczy, lecz tylko do boga.
wiat skada si z ognia, wody, powietrza, ziemi:
z ognia, aby by widzialny, z ziemi, aby by ciaem
staym, z wody i powietrza, aby mia waciwe pro-
porcje, poniewa siy cia staych zachowuj waciwe
proporcje przy dwch rwnowanych czciach, aby
doprowadzi cao wszechrzeczy do jednoci; skada
si za wiat z tych wszystkich elementw, aby by
doskonay i niezniszczalny.
Czas jest obrazem wiecznoci; take i on trwa wiecz-
nie; ruch nieba jest czasem, a noc, dzie, miesic itp.
193
s czciami czasu. Dlatego bez natury wiata nie byoby
czasu; od kiedy istnieje wiat, jest take, istnieje take
czas. Aby mg powsta czas, zostay stworzone soce,
ksiyc, planety. Aby za liczba pr roku moga by
poznana i aby istoty yjce uczestniczyy w pojciu
liczby, bg rozpali wiato soca. W krgu ponad
ziemi jest ksiyc, w dalszym soce, powyej nich
s planety.
wiat jest tworem oywionym, bo jest zwizany z oy-
wiajcym ruchem. Aby wiat, ktry zosta stworzony
na podobiestwo istoty ywej i rozumnej, sta si peny,
stworzona zostaa natura innych istot ywych. A po-
niewa wiat zosta zaludniony musiao take zo-
sta zaludnione niebo, i to zaludnione przez bogw,
ktrzy na og maj natur ognist. Innych istot
ywych s trzy rodzaje: ptaki, zwierzta wodne, zwie-
rzta ldowe. Ziemia jest starsza od wszystkich bogw
niebiaskich. Zostaa tak utworzona, e powoduje
zmiany nocy i dnia. Znajdujc si w rodku, obraca
si dookoa rodka.
Poniewa s dwie przyczyny, trzeba powiedzie,
e pewne rzeczy dziej si dziki rozumowi ( ),
inne za z koniecznoci ( ). Do
tych ostatnich nale powietrze, ogie, ziemia, woda,
ktre wprawdzie, cile mwic, nie s elementami
(), lecz raczej nosicielami elementw (-
). Skadaj si one z trjktw i rozpadaj si na
nie. Elementami ich s trjkty prostoktne nierwno-
boczne i rwnoboczne.
Pierwszymi zasadami i przyczynami s, jak wyej
powiedziano, rozum i konieczno; dla pierwszej
wzorem jest bg, dla drugiej materia. Materia musi
by bezksztatna jak wszystko inne, co zdolne jest
194
przyjmowa jak form. Przyczyna tego ma charak-
ter konieczny. Materia bowiem, przyjwszy w siebie
idee, rodzi substancje (), a z powodu nierw-
noci ich si zostaje wprawiona w ruch i bdc w ruchu
wprawia z kolei w ruch to, co z niej powstao. Po-
cztkowo poruszao si to ruchem bezrozumnym i bez-
adnym, ale gdy pniej zaczo si przeksztaca
we wszechwiat, wwczas dziki przyjtym w siebie
ideom zostao doprowadzone przez boga do harmonii
i adu. Przed powstaniem nieba dwie ju byy przy-
czyny oraz powstanie jako trzecia przyczyna. Nie
byy one jednak jeszcze wyrane, znajdoway si w stanie
zacztkowym i nieuporzdkowanym. A kiedy wszech-
wiat ju powsta, one te zostay uporzdkowane.
Ze wszystkich istniejcych cia utworzyo si niebo.
Platon uwaa, e bg i dusza s bytami bezcielesnymi
i dziki temu najlepiej zabezpieczonymi przed zni-
szczeniem i cierpieniem, Jak ju o tym bya mowa
1
,
Platon uwaa idee za pewnego rodzaju przyczyny
i zasady tego, e wiat naturalny jest taki, jaki jest.
O dobru i zu Platon naucza, co nastpuje: celem
czowieka jest upodobni si do boga. Cnota za, cho
sama wystarcza do osignicia szczliwoci, potrze-
buje jednak narzdzi poytecznych dla ciaa, a wic
siy, zdrowia, dobrych zmysw i innych tym podo-
bnych czynnikw, a take dbr zewntrznych, takich
jak bogactwo, dobre pochodzenie, sawa. Nie bdzie
si jednak czu mniej szczliwy mdrzec, jeeli mu
zabraknie tych wartoci. Bdzie bra udzia w yciu
publicznym, zawrze zwizek maeski, nie naruszy
1
Por. wyej III 27.
195
s czciami czasu. Dlatego bez natury wiata nie byoby
czasu; od kiedy istnieje wiat, jest take, istnieje take
czas. Aby mg powsta czas, zostay stworzone soce,
ksiyc, planety. Aby za liczba pr roku moga by
poznana i aby istoty yjce uczestniczyy w pojciu
liczby, bg rozpali wiato soca. W krgu ponad
ziemi jest ksiyc, w dalszym soce, powyej nich
s planety.
wiat jest tworem oywionym, bo jest zwizany z oy-
wiajcym ruchem. Aby wiat, ktry zosta stworzony
na podobiestwo istoty ywej i rozumnej, sta si peny,
stworzona zostaa natura innych istot ywych. A po-
niewa wiat zosta zaludniony - musiao take zo-
sta zaludnione niebo, i to zaludnione przez bogw,
ktrzy na og maj natur ognist. Innych istot
ywych s trzy rodzaje: ptaki, zwierzta wodne, zwie-
rzta ldowe. Ziemia jest starsza od wszystkich bogw
niebiaskich. Zostaa tak utworzona, e powoduje
zmiany nocy i dnia. Znajdujc si w rodku, obraca
si dookoa rodka.
Poniewa s dwie przyczyny, trzeba powiedzie,
e pewne rzeczy dziej si dziki rozumowi ( ),
inne za z koniecznoci ( ). Do
tych ostatnich nale powietrze, ogie, ziemia, woda,
ktre wprawdzie, cile mwic, nie s elementami
(), lecz raczej nosicielami elementw (-
). Skadaj si one z trjktw i rozpadaj si na
nie. Elementami ich s trjkty prostoktne nierwno-
boczne i rwnoboczne.
Pierwszymi zasadami i przyczynami s, jak wyej
powiedziano, rozum i konieczno; dla pierwszej
wzorem jest bg, dla drugiej materia. Materia musi
by bezksztatna jak wszystko inne, co zdolne jest
196
przyjmowa jak form. Przyczyna tego ma charak-
ter konieczny. Materia bowiem, przyjwszy w siebie
idee, rodzi substancje (), a z powodu nierw-
noci ich si zostaje wprawiona w ruch i bdc w ruchu
wprawia z kolei w ruch to, co z niej powstao. Po-
cztkowo poruszao si to ruchem bezrozumnym i bez-
adnym, ale gdy pniej zaczo si przeksztaca
we wszechwiat, wwczas dziki przyjtym w siebie
ideom zostao doprowadzone przez boga do harmonii
i adu. Przed powstaniem nieba dwie ju byy przy-
czyny oraz powstanie jako trzecia przyczyna. Nie
byy one jednak jeszcze wyrane, znajdoway si w stanie
zacztkowym i nieuporzdkowanym. A kiedy wszech-
wiat ju powsta, one te zostay uporzdkowane.
Ze wszystkich istniejcych cia utworzyo si niebo.
Platon uwaa, e bg i dusza s bytami bezcielesnymi
i dziki temu najlepiej zabezpieczonymi przed zni-
szczeniem i cierpieniem. Jak ju o tym bya mowa
1
,
Platon uwaa idee za pewnego rodzaju przyczyny
i zasady tego, e wiat naturalny jest taki, jaki jest.
O dobru i zu Platon naucza, co nastpuje: celem
czowieka jest upodobni si do boga. Cnota za, cho
sama wystarcza do osignicia szczliwoci, potrze-
buje jednak narzdzi poytecznych dla ciaa, a wic
siy, zdrowia, dobrych zmysw i innych tym podo-
bnych czynnikw, a take dbr zewntrznych, takich
jak bogactwo, dobre pochodzenie, sawa. Nie bdzie
si jednak czu mniej szczliwy mdrzec, jeeli mu
zabraknie tych wartoci. Bdzie bra udzia w yciu
publicznym, zawrze zwizek maeski, nie naruszy
1
Por. wyej lit 27.
197
ustanowionych praw, w miar monoci bdzie si
stara nadawa swej ojczynie prawa, chyba eby
uwaa, i stan rzeczy jest beznadziejny z powodu
znieprawienia ludu. Sdzi, e bogowie interesuj
si sprawami ludzi i s natury duchowej. On pierwszy
dowodzi, e pojcie pikna zwizane jest z pojciem
tego, co godne pochway, rozumne, poyteczne, sto-
sowne i harmonijne, i e wszystkie te pojcia s oparte
na naturze i z ni zgodne.
Platon rozprawia take o waciwym uywaniu
sw i on te pierwszy stworzy systematyczn nauk
naleytego stawiania pyta i odpowiedzi; sam tego
przestrzega, nawet przesadnie. Sprawiedliwo przed-
stawia w swoich dialogach jako prawo boskie, ktre
silniej skania ludzi do postpowania sprawiedliwego,
groc im kar take po mierci, jeeli dopuszcz
si wystpkw. Niektrzy robi mu zarzut, e w argu-
mentacji ucieka si do mitu; tak i w tej kwestii
odwoywa si do losu czowieka po mierci, o ktrym
nic nie wiadomo, aeby odwie go od czynienia za.
Takie byy jego pogldy.
Wedle Arystotelesa
1
Platon dzieli rzeczy w nast-
pujcy sposb: spord dbr jedne s w duszy, inne
w ciele, a jeszcze inne na zewntrz nas. Tak wic
sprawiedliwo, rozwaga, mstwo, umiarkowanie i inne
tym podobne dobra s w duszy, pikno za, dobry wy-
gld, zdrowie, sia w ciele, a przyjaciele, szcz-
liwo ojczyzny i bogactwo na zewntrz nas.
Dbr s trzy rodzaje: jedne w duszy, inne w ciele,
1
Chodzi tu o przypisywane Arystotelesowi pismo O podziaach,
[scil. platoskich] (). Pismo to powstao piawdopodobnie
w epoce hellenistycznej, a zachowaa si jedynie pniejsza jego prze-
rbka z czasw chrzecijaskich.
198
a jeszcze inne na zewntrz nas
1
; s rwnie trzy ro-
dzaje przyjani: jedna jest naturalna (), druga
towarzyska (), trzecia oparta na gocinnoci
(). Za naturaln uwaamy t, ktr ywi
rodzice do dzieci i ktra czy krewnych; taka przyja
jest wrodzona take innym istotom ywym. Towarzysk
nazywamy przyja opart nie na pokrewiestwie,
lecz na zayoci jak przyja Pyladesa i Orestesa.
Trzecia przyja, gocinna, jest przyjani w stosunku
do cudzoziemcw, a jej podstaw bywa czyje pole-
cenie lub wymiana korespondencji. A zatem jest przy-
ja naturalna, przyja towarzyska oraz przyja
oparta na gocinnoci. Niektrzy dodaj jeszcze czwarty
rodzaj: przyja miosn ().
Jest pi rodzajw ustrojw politycznych: demo-
kracja, arystokracja, oligarchia, monarchia i tyrania.
Ustrj demokratyczny jest tam, gdzie rzdzi lud,
ktry sam wybiera swoje wadze i ustanawia prawa.
Ustrj arystokratyczny jest tam, gdzie nie rzdz ani
bogaci, ani ubodzy, ani sawni, lecz u steru rzdw
stoj najlepsi
2
. Ustrj oligarchiczny jest wtedy, kiedy
wadze wybierane s wedle cenzusu majtkowego:
bogaci bowiem, s zawsze mniej liczni ni ubodzy.
Ustrj monarchiczny opiera si albo na prawie usta-
wowym, albo na dziedziczeniu: w Kartaginie wadza
monarchiczna opiera si na prawie, mona j bowiem
kupi za pienidze, w Sparcie za i w Macedonii
wadza oparta jest na dziedziczeniu, poniewa wadza
krlewska naley do potomkw jednego rodu. Tyrania
1
Por. Prawa 697 A nn., 743 E, 870 B i Listy 355 B.
2
Arystokracja () oznacza rzdy najlepszych" (oi
a), przy czym historycznie ci najlepsi" byli arystokratami
W dzisiejszym tego sowa znaczeniu.
199
jest tam, gdzie wadza spoczywa w rku tego, kto
oszustwem albo si zmusi obywateli do ulegoci.
Ustrj polityczny moe wic by demokracj, arysto-
kracj, oligarchi, monarchi lub tyrani.
S trzy rodzaje sprawiedliwoci: jedna odnosi si
do bogw, druga do ludzi, trzecia do zmarych. Ci
bowiem, ktrzy skadaj przepisane prawem ofiary
i pamitaj o praktykach kultu, bez wtpienia czcz
bogw. Ci za, ktrzy oddaj poyczki i zastawy,
s sprawiedliwi wobec ludzi. Ci wreszcie, ktrzy tro-
szcz si o groby, s sprawiedliwi wobec zmarych.
Tak wic jeden rodzaj sprawiedliwoci odnosi si do
bogw, drugi do ludzi, a trzeci do zmarych.
S rwnie trzy rodzaje umiejtnoci ():
praktyczna, wytwrcza ) i teoretyczna.
Budownictwo domw i okrtw naley do umiej-
tnoci wytwrczych: ich dziea mona oglda. Po-
lityka, gra na flecie, gra na cytrze i inne tym podobne
s umiejtnociami praktycznymi (nie mona bowiem
oglda ich wytworw, lecz co one jednak czyni,
czy bdzie to gra na flecie lub cytrze, czy zajmowanie
si polityk). Geometria, muzyka, astronomia s umie-
jtnociami teoretycznymi, nic bowiem nie wytwarzaj
ani nie czyni, ale geometra bada, w jakim stosunku
do siebie pozostaj linie, muzykolog bada dwiki,
astronom gwiazdy i wszechwiat. Tak wic istniej
umiejtnoci teoretyczne, praktyczne i wytwrcze.
Medycyny jest pi rodzajw. S to: farmaceutyka,
chirurgia, dietetyka, diagnostyka i boetetyka [czyli
nauka o udzielaniu pierwszej pomocy]. Farmaceutyka
leczy choroby za pomoc lekw, chirurgia uzdrawia
przez cicie i wypalanie, dietetyka zapobiega chorobom
przez regulowanie poywienia, diagnostyka rozpoznaje
200
choroby, boetetyka umierza cierpienia dziki natych-
miastowej pomocy. Medycyna dzieli si wic na farma-
ceutyk, chirurgi, dietetyk, boetetyk i diagnostyk.
Prawo dzieli si na dwa rodzaje: prawo pisane
i prawo niepisane. Wedug prawa pisanego yjemy
w pastwie jako obywatele. Prawo za oparte na zwy-
czaju nazywa si prawem niepisanym: takie jest
na przykad prawo przepisujce, e na agor nie idzie
si nago ani w stroju kobiecym. Tych rzeczy wprawdzie
dne prawo nie zakazuje, a jednak nie czynimy ich,
poniewa s zabronione przez prawo niepisane. Istnieje
wic prawo pisane i prawo niepisane.
Mamy pi rodzajw mwienia albo przemawiania:
jeden z nich to sposb mwienia, jakiego uywaj
ci, co bior udzia w yciu publicznym na zgromadze-
niach; nazywa si on mow polityczn. Drugi sposb
mwienia to ten, ktrym posuguj si retorzy, czy
eby si popisa, czy to dla pochway lub nagany,
czy te dla oskarenia; jest to retoryczny sposb m-
wienia. Trzeci sposb mwienia to ten, ktrym rozma-
wiaj midzy sob osoby prywatne: jest to sposb
mwienia prywatny. Czwarty sposb mwienia to
ten, jakiego uywaj ludzie, gdy rozprawiaj przy
pomocy pyta i odpowiedzi; nazywa si on dialek-
tycznym sposobem mwienia. Pity sposb mwienia
ma zastosowanie u rzemielnikw, ktrzy rozmawiaj
o swoim rzemiole, i nazywa si technicznym sposobem
mwienia. Istniej zatem nastpujce sposoby mwienia:
polityczny, retoryczny, prywatny, dialektyczny i tech-
niczny.
W muzyce Platon rozrnia trzy rodzaje. S to:
muzyka, w ktrej uywa si tylko ust, np. piew, muzyka
przy uyciu ust i rk, np. gdy si gra na cytrze i rwno-
201
czenie piewa, oraz muzyka wykonywana samymi
tylko rkami, np. gra na cytrze. Istnieje zatem muzyku
wykonywana przy pomocy ust albo ust i rk, albo te
samych tylko rk.
Wyrnia, dalej, cztery rodzaje szlachectwa (-
). Po pierwsze, jeeli przodkowie byli pikni
i dzielni ( ), i sprawiedliwi, wtedy i ich
potomkw uwaa si za szlachetnych ().
Po wtre, jeeli przodkowie mieli due wpywy w pa-
stwie albo byli u wadzy, wtedy i ich potomkw uwaa
si za szlachetnych. Po trzecie, jeeli przodkowie
wsawili si, np. jako dowdcy wojskowi albo jako
zwycizcy w igrzyskach, wtedy i ich potomkw uwaamy
za szlachetnych. Wreszcie, po czwarte, jeeli kto sam
ma dusz szlachetn i zachowuje si z godnoci
1
,
wtedy uwaa si go za szlachetnego, i to jest najwyszy
rodzaj szlachectwa. A zatem szlachectwo moe by
oparte na szlachectwie przodkw, na ich znaczeniu
lub sawie albo na osobistych zaletach.
Istniej trzy rodzaje pikna: pierwsze polega na tym,
e co jest godne pochway, np. uroda, drugie na uy-
tecznoci, np. narzdzia lub mieszkanie i tym podobne
rzeczy, ktre s pikne ze wzgldu na sw uyteczno,
trzecie to pikno prawa i obyczajw i tym podobnych
rzeczy, ktre s pikne ze wzgldu na sw zbawienno.
Istnieje zatem pikno ze wzgldu na co, co jest godne
pochway, co jest uyteczne albo co jest zbawienne.
Dusza skada si z trzech czci: rozumnej, po-
dliwej i uczuciowej ( ). Dusza rozumna
jest rdem woli, rozumowania, poznania i tym po-
1
Zachowuje si z godnoci - . D. Gromska oddaje
ten termin u Arystotelesa (w Etyce nikomachejskiej) przez susznie dumny"
202
dobnych funkcji. Dusza podliwa jest przyczyn
chci jedzenia, ycia seksualnego i innych tym podo-
bnych funkcji. Dusza uczuciowa jest rdem odwagi,
radoci, smutku i gniewu. Istniej zatem trzy czci
duszy: rozumna, podliwa i uczuciowa.
Istniej cztery rodzaje doskonaej cnoty ():
rozwaga, sprawiedliwo, mstwo, umiarkowanie. Roz-
waga jest podstaw susznego postpowania, sprawie-
dliwo rzetelnoci w stosunkach spoecznych i han-
dlowych. Mstwo nakazuje nie ustpowa, ale wytrwa
w niebezpieczestwie i w gronych chwilach. Umiarko-
wanie pozwala poskramia podania i nie ulega
adnej namitnoci, lecz prowadzi ycie godziwe.
Cztery wic s rodzaje cnt: rozwaga, sprawiedliwo,
mstwo i umiarkowanie.
Jest pi rodzajw wadzy: wadza oparta na prawie,
wadza oparta na naturze, wadza oparta na zwyczaju,
wadza oparta na pochodzeniu, wadza oparta na sile.
Jeeli ludzi sprawujcych wadz w pastwie wybieraj
obywatele, rzdz oni wedle prawa. Wadz opart
na naturze maj osobniki pci mskiej, nie tylko
wrd ludzi, lecz take wrd innych istot ywych, na
og bowiem wszdzie rodzaj mski ma wadz nad
rodzajem eskim. Wadza oparta na zwyczaju to
taka wadza, jak maj np. wychowawcy nad wy-
chowankami lub nauczyciele nad uczniami. Wadza
oparta na pochodzeniu to taka wadza, jak maj
krlowie spartascy, gdzie wadza krlewska naley
do okrelonych rodw. Tak wadz reprezentuje
te monarchia macedoska, przysuguje bowiem je-
dnemu rodowi. Zdarza si te, e rzdzcy zdobyli
wadz gwatem lub podstpem i sprawuj j wbrew
woli obywateli; taka wadza nazywa si opart na
203
sile. Mamy zatem wadz opart na prawie, naturze,
obyczaju, pochodzeniu i sile.
Jest sze rodzajw wymowy: jeeli si wzywa do
walki lub do zawarcia przymierza, to taki rodzaj
wymowy nazywa si zacht (). Jeeli za
mwca uwaa, e nie naley ani prowadzi wojny,
ani zawiera przymierza, lecz zachowywa pokj,
to taki rodzaj wymowy nazywa si odradzaniem
(). Trzeci rodzaj wymowy wystpuje wtedy,
kiedy kto twierdzi, e dozna krzywdy i e ten, co go
skrzywdzi, dopuci si wielu przestpstw; taki rodzaj
nazywa si oskareniem (). Czwarty rodzaj
wystpuje wtedy, kiedy kto dowodzi, e nikomu nic
zego nie wyrzdzi ani nie zrobi nic godnego nagany;
taki rodzaj wymowy nazywa si obron ().
Pity rodzaj wymowy wystpuje wtedy, kiedy si
kogo chwali i dowodzi, e jest peen cnt (
), i ten rodzaj nazywa si mow pochwaln
(). Szsty rodzaj wymowy polega na tym,
e si pitnuj zo: jest to nagana (). Istniej
zatem nastpujce rodzaje wymowy: pochwaa, na-
gana, zachta, odradzanie, oskaranie i obrona.
S cztery rodzaje poprawnego mwienia (
): mwienie tego, co naley, mwienie tyle,
ile naley, mwienie do tego, do kogo naley, mwienie
wtedy, kiedy naley. Naley mwi to, co przynosi
poytek mwicemu i suchajcemu. Ile naley mwi,
okrela si wedle tego, aby mwi nie wicej i nie mniej,
ni trzeba. Jeli chodzi o to, do kogo naley mwi,
to jeeli si mwi do starszych, naley mow dosto-
sowa do starszego wieku, jeeli si za mwi do mod-
szych, naley mow dostosowa do ich wieku. Jeeli
chodzi o por mwienia, to nie naley mwi ani
204
za wczenie, ani za pno; w przeciwnym wypadku
nie osignie si celu i nie bdzie si mwi poprawnie.
S cztery rodzaje czynienia komu dobrze: pie-
nidzmi, osobist pomoc, wiedz i sowem. Pienidzmi,
kiedy przychodzi si z pomoc potrzebujcemu, aby
nie wpad w ndz. Osobist pomoc czyni si dobrze,
kiedy si niesie ratunek pokrzywdzonym. Wycho-
wawcy, lekarze, nauczyciele czyni dobrze przez
sw wiedz. Ten za, kto idzie do sdu, aby uj si
za kim i wygosi w jego obronie mow, czyni
dobrze sowem. Tak wic mona komu dobrze czyni
albo pienidzmi, albo osobist pomoc, albo wiedz,
albo sowem.
Koniec ()
1
tego, co si robi czy co si dzieje,
bywa czworaki. Zgodny z prawem, gdy poddaje si
wniosek pod gosowanie, a prawo go zatwierdza.
Zgodnie z natur koczy si co w ten sposb, jak
si koczy rok i pory roku. Wedug prawide sztuki
koczy si co tak, jak budowa domu i budowa okrtw,
kiedy zosta zbudowany dom lub okrt. Koniec przy-
padkowy nastpuje wtedy, kiedy rzecz wypadnie
inaczej, ni bya zamierzona. Tak wic koniec tego,
co si robi, jest albo zgodny z prawem, albo zgodny
z natur, albo z prawidami sztuki, albo te jest przy-
padkowy.
S cztery rodzaje monoci (): po pierwsze,
moemy przy pomocy umysu rozumowa i przewi-
dywa, po drugie, moemy co czyni moc naszego
ciaa, np. chodzi lub dawa, lub bra, i wykonywa
tym podobne czynnoci, po trzecie, moemy co osi-
1
znaczy w jzyku greckim koniec, ale take cel i osigniecie
celu, ostateczny wynik i skutek.
205
gnc za pomoc wielkiej liczby onierzy lub pienidzy,
i w tym sensie mwi si, e krl ma wielk moc; po
czwarte, moemy doznawa czego dobrego lub zego
albo czyni co dobrego lub zego, np. chorowa
lub by wychowanymi, lub cieszy si dobrym zdro-
wiem itd. A zatem mamy cztery rodzaje monoci;
mono umysow, fizyczn, opart na sile wojsko-
wej i pienidzach oraz wyraajc si w dziaaniu
i doznawaniu.
Dobro wobec innych ludzi (filantropia, -
) ma trzy rozdaje: jeden polega na tym, e po-
zdrawia si spotkanego czowieka i wymienia z nim
ucisk doni; drugi wystpuje wtedy, gdy kto spieszy
z pomoc kademu, kogo dotkno nieszczcie; trzeci
wtedy, gdy si chtnie zaprasza przyjaci na uczt.
Tak wic dobro wobec ludzi przejawia si w pozdra-
wianiu i powitaniu, w wiadczeniu dobrych uczynkw
i w gocinnoci i towarzyskoci.
Istnieje pi rodzajw szczliwoci ():
pierwszy to zdolno podejmowania dobrych de-
cyzji (), drugi zdrowe zmysy ()
i zdrowe ciao, trzeci powodzenie w dziaaniu
( ), czwarty dobra sawa
u ludzi, pity dostatek tego, co potrzebne do ycia.
Zdolno podejmowania dobrych decyzji jest wynikiem
wychowania i dowiadczenia w wielu rzeczach. Zdrowe
zmysy uzalenione s od poszczeglnych narzdw
ciaa, np. jeli kto patrzy oczami, sucha uszami,
nosem i ustami postrzega to, co naley postrzega,
wiadczy to o zdrowych zmysach. Powodzenie w dzia-
aniu czowiek osiga wtedy, gdy waciwie wykonuje
to, co si stara wykona, a wic tak, jak powinien to
czyni dzielny czowiek ( ). Dobr saw
206
u ludzi cieszy si ten, o kim wszyscy dobrze mwi.
Dostatek ma ten, komu nie tylko wystarcza na zaspoko-
jenie wasnych potrzeb yciowych, lecz kto moe po-
nadto dobrze czyni przyjacioom i hojnie wspiera
przedsiwzicie publiczne. Komu to wszystko przypado
w udziale, ten jest w peni szczliwy. A zatem szcz-
liwo obejmuje pi elementw: zdolno podejmo-
wania dobrych decyzji, zdrowe zmysy i zdrowie ciaa,
powodzenie w dziaaniu, dobr saw u ludzi, dostatek.
Sztuki praktyczne () maj trzy odmiany:
pierwsz, drug i trzeci. Pierwsza obejmuje prac
grnika i drwala s to sztuki przygotowawcze
(). Obrbki metalu i drzewa to sztuki
przetwrcze (), bo kowale kuj bro
z elaza, a stolarze robi z drzewa flety i liry. Trzecia
odmiana to sztuka posugujca si tym, co tamte
przygotoway i wytworzyy () np. jazda
konna posuguje si uzd, sztuka wojenna broni,
muzyka fletem i lir. Tak wic sztuki praktyczne
dziel si na trzy odmiany: pierwsz, drug i trzeci.
Dobro ( ) dzieli si na cztery rodzaje.
Pierwszy gdy samego czowieka cnotliwego nazy-
wamy dobrym. Drugi gdy sam cnot i sam
sprawiedliwo nazywamy dobrem. Trzeci gdy mwi-
my o dobrych pokarmach, wiczeniach, lekach. Czwar-
ty gdy mwimy, e dobra jest gra na flecie, gra aktor-
ska itp. Istniej zatem cztery rodzaje dobra: jedno topo-
siadanie cnoty, drugie to sama cnota, trzecie to gdy mwi-
my o zdrowych pokarmach lub wiczeniach, czwarte
gdy gr na flecie czy gr aktorsk okrelamy jako dobr.
Spord rzeczy istniejcych jedne s ze, inne do-
bre, inne wreszcie ani ze, ani dobre. Zymi nazywamy
te, ktre zawsze potrafi wyrzdzi szkod, jak np.
207
zy osd, brak rozwagi, niesprawiedliwo i tym po-
dobhe. Rzeczy przeciwne im s dobre. Te za, ktre
mog bd pomaga, bd szkodzi, jak np. prze-
chadzanie si, siedzenie, albo te rzeczy, ktre nie mog
ani pomc, ani zaszkodzi, nie s ani dobre, ani ze.
A zatem spord rzeczy istniejcych jedne s dobre,
inne ze, a jeszcze inne ani dobre, ani ze.
Dobry ustrj spoeczny () moe mie trzy
formy: po pierwsze, mwimy, e ustrj jest dobry,
jeeli dobre s prawa. Po drugie, mwimy, e ustrj
jest dobry, jeeli obywatele s posuszni prawom;
po trzecie, mwimy, e ustrj jest dobry, jeeli nie ma
praw [spisanych], a obywatele dobrze si rzdz.
zgodnie z obyczajem i powszechnie przyjtymi normami.
A zatem dobry ustrj polega albo na dobrym ustawo-
dawstwie, albo na posuszestwie wobec istniejcych
praw, albo na rzdzeniu si obyczajem i uczciwymi
normami.
Platon rozrnia trzy rodzaje bezprawia ():
pierwszy gdy prawa s ze zarwno dla obcych,
jak i dla obywateli, drugi gdy nie znajduj posuchu,
trzeci gdy w ogle nie ma prawa. A zatem bezpra-
wie wystpuje wtedy, kiedy albo prawa s ze, albo
si ich nie sucha, albo ich w ogle nie ma.
Platon rozrnia te trzy rodzaje przeciwiestw
( ). Rodzaj pierwszy to gdy mwimy np.,
e dobro jest przeciwiestwem za, sprawiedliwo
niesprawiedliwoci, rozumno gupoty itp. Rodzaj
drugi to kiedy jedno zo jest przeciwne innemu, np.
rozrzutno skpstwu, nieuzasadnione torturowa-
nie torturowaniu uzasadnionemu itp. Trzeci rodzaj
to przeciwiestwo midzy czym cikim i lekkim,
szybkim i powolnym, czarnym i biaym, a wic midzy
208
rzeczami, ktre nie s ani dobre, ani ze. Mamy zatem
do czynienia z przeciwiestwami albo wtedy, kiedy
rzeczy dobre s przeciwne zym, albo wtedy, kiedy
rzeczy ze s przeciwne zym, albo wtedy, kiedy prze-
ciwne s rzeczy nie bdce ani dobrymi, ani
zymi.
Istniej trzy rodzaje dobra: dobra, ktre mona
posiada ( ), w ktrych mona uczestniczy
( ), oraz dobra, ktre istniej samoistnie
( ). Dobro, ktre mona posiada, to takie,
ktre mona mie, np. sprawiedliwo lub zdrowie.
Dobro, w ktrym si uczestniczy, to dobro, ktrego po-
siadanie jest niemoliwe, ale w ktrym mona ucze-
stniczy (), np. nie mona posiada dobra
samego w sobie ( ), ale mona w nim
uczestniczy. Dobro, ktre istnieje samo przez si,
to dobro, ktrego nie mona posiada i w ktrym
nie mona uczestniczy, lecz ktre musi istnie; tak np.
samo istnienie uczciwoci i sprawiedliwoci jest dobrem;
nie mona go posiada ani w nim uczestniczy, ale
jest ono konieczne. Tak wic niektre dobra mona
posiada, w innych mona uczestniczy, a jeszcze
inne istniej samoistnie.
Rada moe by trojaka: jedna opiera si na prze-
szoci, druga dotyczy przyszoci, a trzecia teraniej-
szoci. Rada oparta na przeszoci posuguje si przy-
kadami; powouje si np. na niepowodzenia Lacede-
moczykw, kiedy zaufali innym. Rada dotyczca
teraniejszoci kae uwzgldnia na przykad to,
e mury s sabe, e ludzie s trwoliwi, e zapasy
s mae. Rada dotyczca przyszoci przewiduje dal-
sze konsekwencje, np. przekonuje, eby posw nie
obrazi podejrzeniami, bo w ten sposb narazi si
209
na szwank dobre imi Hellady. Rada dotyczy zatem
albo przeszoci, albo teraniejszoci, albo przyszoci.
Rozrniamy dwojaki gos: oywiony (') i nie-
oywiony (). Gos oywiony pochodzi od istot y-
wych, nieoywiony za to dwiki i odgosy. Gos oy-
wiony jest dwojaki: jeden da si utrwali na pimie,
drugi utrwali si nie da. Ten, ktry da si utrwa-
li, to gos ludzki. Ten za, ktry nie da si utrwa-
li na pimie, to gos zwierzt. A zatem istnieje gos
oywiony i gos nieoywiony.
Wrd rzeczy istniejcych jedne s podzielne (-
), inne niepodzielne (). Spord po-
dzielnych jedne s podzielne na jednorodne czci
(), inne na niejednorodne (). Niepo-
dzielne s rzeczy, ktre nie daj si podzieli i nie
skadaj si z czci, np. jedno, punkt, dwik; po-
dzielne za s te, ktre si z czego skadaj, np.
sylaby, akordy, zwierzta, woda, zoto. Jednorodne s
te, ktre skadaj si z jednakowych czci, tak e
cao si rni od czci tylko iloci; takie s: woda,
zoto, ciecze itp. Niejednorodne s te, ktre skadaj
si z niejednakowych czci, np. dom itp. A zatem
spord rzeczy istniejcych jedne s podzielne, inne
niepodzielne, z podzielnych za jedne s jednorodne,
inne niejednorodne.
Spord rzeczy istniejcych jedne istniej same dla
siebie ( ), inne za s wzgldne, istniej
w stosunku do czego ( ). Istniejce same dla
siebie s te, ktre do swego okrelenia nie potrzebuj
niczego innego, np. czowiek, ko i inne istoty ywe.
W ich okreleniu bowiem niczego nie brak do jasnoci.
Gdy natomiast mwimy o rzeczach wzgldnych,
wymagaj one czego innego do swego okrelenia,
210
np. wiksze od czego", szybsze od czego", pi-
kniejsze od czego" itd. A zatem spord rzeczy istnie-
jcych jedne istniej same dla siebie, inne s wzgld-
ne. Tak to podzieli Platon, wedug Arystotelesa,
podstawowe pojcia ( ).
By take inny Platon, filozof z Rodos, ucze Panai-
tiosa (mwi o nim gramatyk Seleukos w pierwszej
ksidze O filozofii), oraz jeszcze inny, perypatetyk,
ucze Arystotelesa, i jeszcze inny ucze Praksifanesa,
poeta Starej Komedii.
211
KSIGA CZWARTA
Akademicy. Bion Borystenita
212
Rozdzia pierwszy
Speuzyp
409339 P n c.
Wiadomoci o Platonie obejmoway te wypowiedzi,
ktre mona byo zebra i skrupulatnie przeanali-
zowa. Po nim Akademi kierowa Speuzyp, Ateczyk,
syn Eurymedona, z gminy Myrrinus, ktrego matk
bya Potona, siostra Platona. Speuzyp piastowa t
funkcj przez osiem lat, poczynajc od sto smej
Olimpiady [348344 p. n. e.]. On to wystawi po-
sgi Charyt w wityni Muz, wzniesionej przez Pla-
tona w Akademii.
Nastpca Platona w Akademii trzyma si wiernie
jego nauki, rni si natomiast ode charakterem;
by wybuchowy i nie gardzi przyjemnociami. Opo-
wiadano o nim, e w przystpie gniewu wrzuci do
studni swego ulubionego pieska i e w pogoni za przy-
jemnociami przyby do Macedonii na wesele Kas-
sandra.
Do grona jego suchaczy naleay podobno obie
uczennice Platona: Lasteneia z Mantinei i Aksjotea
z Fliuntu. W zwizku z tym Dionizjos napisa do niego
te szydercze sowa: Mdroci mona si rwnie
nauczy u twojej arkadyjskiej uczennicy. Platon nie
pobiera opat od swych uczniw, ty za domagasz
213
si zapaty i cigasz j, nie zwaajc na to, czy pac ci
chtnie, czy nie".
On pierwszy, jak donosi Diodor we Wspomnieniach,
zwrci uwag na wewntrzny zwizek nauk i w miar
monoci czy je razem; on te wedug Kaineusa
zacz rozpowszechnia pewne nauki nazywane przez
Isokratesa tajemnymi
1
; jemu wreszcie przypisuje si
wynalezienie wygodnych uchwytw do koszy, w ktrych
noszono drzewo.
Gdy dotkn go parali, poprosi do siebie Kseno-
kratesa, aeby przekaza mu kierownictwo szkoy.
Opowiadaj, e gdy pewnego razu wieziony na maym
wzku do Akademii spotka po drodze Diogenesa
i pozdrowi go, ten odpar: Ale ja nie pozdrawiam
ciebie, ktry godzisz si na ycie w takim stanie". W ko-
cu w podeszym wieku, bdc w stanie depresji, odebra
sobie ycie. A oto mj epigrarnat jemu powicony.
Wiem z pewnoci, e Speuzyp chcia sobie odebra ycie;
gdybym nie mia tej pewnoci, nigdy bym tego nie twierdzi.
Nie pyna w nim krew Platoska, gdy w przeciwnym razie
nie byby umar, zaamawszy si z tak bahej przyczyny.
Plutarch w ywotach Lizandra i Sulli twierdzi
e Speuzyp umar na wszawic
2
. e ciao jego byo
wskutek choroby osabione, donosi o tym w swej
ksidze O ywotach Timoteos. Przytacza te anegdot,
wedug ktrej Speuzyp mia powiedzie pewnemu
bogaczowi, ktry si kocha w brzydkiej kobiecie:
Dlaczego tak jej pragniesz? Ja ci za dziesi talentw
znajd o wiele adniejsz".
1
Tzn. zastrzeonymi wycznie dla zamknitego krgu uczniw
2
Morbus pedicularis
214
pozostawi liczne rozprawy i wiele dialogw, a wrd
nich nastpujce:
Arystyp z Cyreny
O bogactwie (I ks.)
O rozkoszy (I ks.)
O sprawiedliwoci (I ks.)
O filozofii (I ks.)
O przyjani (I ks.)
O bogach (I ks.)
Filozof (I ks.)
Do Kefalosa (I ks.)
Kefalos (I ks.)
Kleinomachos, czyli Lizjasz (I ks.)
Obywatel (I ks.)
O duszy (I ks.)
Do Gryllosa (I ks.)
[Arystyp (I ks.)]
Krytyka kunsztw (I ks.)
Wspomnienia, w formie dialogw
Rozprawa o kunszcie (I ks.)
Dialogi o podobiestwach w nauce (10 ks.)
Podziay i zasady podobiestw
O przykadach gatunkw i rodzajw
Do anonima
Pochwala Platona
Listy do Diona, Dionizjosa i Filipa
O prawodawstwie
Matematyk
Mandrobolos
Lizjasz
Definicje
Uporzdkowanie pamitnikw.
Razem obejmuj one 43 475 wierszy.
215
Jemu dedykowa Timonides swe dzieo historyczne,
w ktrym przedstawi czyny Diona i Biona
1
. Favo-
rinus w drugiej ksidze Osobliwoci donosi, e Arysto-
teles kupi jego dziea za 3 talenty.
By rwnie inny Speuzyp, lekarz ze szkoy Hero-
filosa w Aleksandrii.
Rozdzia drugi
Ksenokrates
396314 p.n.e.
Ksenokrates, syn Agatenora, pochodzi z Chal-
cedonu. Od wczesnej modoci sucha wykadw
Platona, a take towarzyszy mu w jednej z jego
podry na Sycyli. By z natury bardzo powolny,
tak e Platon zwyk by mawia, porwnujc go z Ary-
stotelesem: Temu trzeba ostrogi, a tamtemu wdzida".
Albo: Jednego trzeba popdza jak osa, drugiego
prowadzi si lekko jak konia". Zreszt Ksenokrates
zachowywa si w sposb powany i melancholijny,
tak e Platon czsto mawia do niego: Ksenokratesie,
ofiaruj si Charytom".
Wiksz cz czasu Ksenokrates spdza w Akademii.
Opowiadano, e gdy kroczy drog do miasta, usta-
way krzyki, a tragarze ustpowali mu z drogi. Hetera
imieniem Fryne chciaa z nim nawiza intymne
stosunki i niby to porzucona przez kogo szukaa
schronienia pod jego skromnym dachem. Ksenokrates
j przyj i dzieli z m jedyne oe, jakie posiada.
1
Nie wiadomo nic o Bionie ktry mia bra udzia w wyprawie
Diona przeciw Syrakuzom w r. 380 p, n. e. Moliwe, i powsta tutaj
bd wskutek dittografii.
216
Gdy jednak jej nalegania pozostay bezskuteczne,
Fryne nic nie wskrawszy odesza. Dopytujcym si,
jak si jej powiodo, odpowiedziaa, e wraca nie od
mczyzny, lecz od zimnego posgu. Powiadaj te,
e uczniowie jego nakonili Lais, aeby si pooya
w jego ou. Ksenokrates by tak wytrzymay, e wiele
razy znosi spokojnie przypalanie i kaleczenie czci
wstydliwych. Cieszy si tak wielkim zaufaniem,
e jemu jednemu, chocia to byo niedopuszczalne,
Ateczycy pozwolili wiadczy bez przysigi. By te
w najwyszym stopniu niezaleny. Gdy mu pewnego
razu Aleksander przesa znaczn sum pienidzy,
pozostawi sobie tylko 3000 min attyckich, a reszt
odesa z uwag, e krl potrzebuje wicej, gdy ma
wicej ludzi do wyywienia. Nie przyj te prezentu
od Antypatra, jak donosi Myronianos w Paralelach.
A kiedy na dworze Dionizjosa podczas wita Kieli-
chw
1
uczczono go zotym wiecem, wychodzc
powiesi ten wieniec na stojcym obok posgu Hermesa,
tak jak mia zwyczaj czyni z wiecami kwiatw.
Opowiadano te, e gdy wraz z innymi uda si w po-
selstwie do Filipa i gdy jego towarzysze, doprowadzeni
do ulegoci rnymi podarunkami, chtnie brali
udzia w ucztach i wdawali si z krlem w dyskusje,
Ksenokrates unika jednego i drugiego. Z tego te
wzgldu Filip nie chcia si z nim spotka. Gdy po
powrocie do Aten wsptowarzysze Ksenokratesa po-
wiedzieli, e filozof na nic si w poselstwie nie przyda,
Ateczycy byli gotowi go ukara. Gdy im jednak
1
wito Kielichw () byo czci wiosennego wita Anteste-
riw; nazwa pochodzi std, e w tym dniu wszyscy obywatele, nawet
dzieci, przychodzili z kielichami modego wina i wypijali je ku czci
Dionizosa.
217
owiadczy, e teraz powinni jeszcze bardziej troszczy,
si o ojczyzn, gdy Filip przekona si ju, e tamtych
nietrudno byo przekupi, a tylko jego niczym nie
zdoa przecign na swoj stron w dwjnasb
go uczcili. Pniej Filip rozpowiada, e tylko jeden
Ksenokrates z caego poselstwa nie da si przekupi.
Kiedy indziej, wysany w poselstwie do Antypatra
w sprawie jecw ateskich wzitych do niewoli
podczas wojny lamijskiej [322 p. n. e.], w czasie uczty,
na ktr zaprosi go Antypater, przytoczy nastpujce
wiersze:
Niech ci nie dziwi,
Kirko, e czek, co w sercu sprawiedliwo ywi,
Za nic strawy nie dotknie i ust nie napoi.
Pki wolnymi braci nie zobaczy swojej
1
.
Antypater zrozumia trafn aluzj i natychmiast
zwolni jecw.
Gdy pewnego razu mody wrbel cigany przez
jastrzbia schroni si w jego zanadrzu, Ksenokrates
pogaska go delikatnie i wypuci na wolno ze so-
wami: Szukajcego schronienia nie mona zdradzi".
Na szyderstwa Biona [Borystenity] nie chcia odpo-
wiada, mwic e take tragedia nie uwaa za suszne
odpowiada na zaczepki komedii. Komu, kto si
nigdy nie uczy ani muzyki, ani geometrii, ani astro-
nomii, a chcia wstpi do jego szkoy, powiedzia:
Id swoj drog, nie masz czym uchwyci filozofii".
Wedug innej wersji mia mu odpowiedzie: U mnie
si nie grpluje weny".
Kiedy Dionizjos zagrozi Platonowi, e moe po-
strada gow, obecny przy tym Ksenokrates, wska-
1
Odyseja X 38385. Przekad L. Siemieskiego.
218
ujc na wasn gow, zauway: Nie wczeniej
od tej". Opowiadaj, e kiedy Antypater przyby
pewnego razu do Aten i serdecznie go pozdrowi,
nie wczeniej mu odpowiedzia, a skoczy wykad,
ktry wanie wygasza. By czowiekiem nadzwyczaj
skromnym. Czsto w cigu dnia oddawa si rozmy-
laniom, a jedn godzin jak powiadaj powi-
ca na milczenie.
Pozostawi liczne rozprawy naukowe, poezje i prze-
mwienia. Oto ich wykaz:
O przyrodzie (6 ks.)
O mdroci (6 ks.)
O bogactwie (I ks.)
Arkadyjczyk (I ks.)
O nieokrelonym ( , I ks.)
O dziecku (I ks.)
O panowaniu nad sob (I ks.)
O poytku (I ks.)
O wolnoci (I ks.)
O mierci (I ks.)
O wolnej woli(I ks.)
O przyjani (I ks.)
O susznoci (I ks.)
O przeciwiestwie (2 ks.)
O szczciu (2 ks.)
O pisaniu (I ks.)
O pamici (I |langfe1033ks.)
O faszu (I ks.)
Kallikles (I ks.)
O rozumie (2 ks.)
O sztuce zarzdzania domem (I ks.)
O roztropnoci (I ks.)
O znaczeniu prawa (I ks.)
219
O pastwie (I ks.)
pobonoci (I ks)
tym, e cnoty mona si nauczy (I ks.)
O bycie (I ks.)
U przeznaczeniu (I ks.)
O namitnociach (I ks)
O sposobie ycia (I ks.)
O zgodzie (I ks.)
O uczniach (2 ks.)
O sprawiedliwoci (I ks.)
O cnocie (2 ks.)
O ksztatach (I ks.)
O rozkoszy (2 ks.)
O yciu (I ks.)
O odwadze (I ks.)
O jednoci (I ks.)
O ideach (I ks.)
O sztuce (I ks.)
O bogach (2 ks.)
O duszy (2 ks.)
O wiedzy (I ks.)
Polityk (I ks.)
O rozumnoci (I ks.)
O filozofii (I ks.)
O nauce Parmenidesa (I ks.)
Archedemos, czyli o sprawiedliwoci (I ks.)
O dobru (I ks.)
Badania dotyczce rozumu (8 ks.)
Rozwizanie problemw logicznych (10 ks.)
Wykady fizyki (6 ks.)
Streszczenie (I ks.)
O rodzajach i gatunkach (I ks.)
nauki pitagorejskie (Iks.)
220
Rozwizania (2 ks.)
Podziay (8 ks.)
Twierdzenia (20. ks.)
Traktat o dialektyce (14 ks.)
Dalej ksig pitnacie, a nastpnie dalszych szesna-
cie powiconych stylowi
Docieka logicznych (10 ks.)
Inne dwie ksigi dotyczce rozumu
O geometrach (5 ks.)
Komentarze (I ks.)
Przeciwiestwa (I ks.)
O liczbach (I ks.)
Teoria liczb (I ks.)
O odlegociach (Iks.)
Zagadnienia astronomii (6 ks.)
Elementarne zasady monarchii dedykowane Aleksan-
drowi (4 ks.)
Do Arybasa
Do Hefaistiona
O geometrii (2 ks.).
Razem wierszy 224 239.
Mimo e by tak wybitnym czowiekiem, Ateczycy
nie zawahali si sprzeda go raz za to, e nie by
w stanie uici podatku obowizujcego metojkw
1
.
Kupi go Demetrios z Faleronu, zaatwiajc spraw
pomylnie dla obu stron: Ksenokratesowi da wolno,
a Ateczykom dan sum pienidzy. Donosi o tym
Myronianos z Amastrydy w pierwszej ksidze Paraleli.
Ksenokrates obj kierownictwo Akademii po Speu-
zypie za archontatu Lyzimachidesa i funkcj t spra-
1
Metojkowie byli to cudzoziemcy stae lub okresowo mieszkajcy
w Atenach. Wpacali oni do skarbu pastwa 12 drachm rocznie.
221
wowa przez dwadziecia pi lat, poczwszy od dru-
giego roku sto dziesitej Olimpiady [340336 p. n. e.].
Zmar majc osiemdziesit dwa lata wskutek, obrae
ciaa spowodowanych upadkiem podczas nocnej k-
pieli.
Napisaem o nim taki wiersz:
Ksenokrates, ten m, ktry wszdzie syn z prawoci,
poliznwszy si raz w wannie spiowej, rozbi sobie czoo
i krzyczc gono wyzion ducha.
Byo jeszcze szeciu innych Ksenokratesw: pierwszy
taktyk z bardzo dawnych czasw; ...
1
; trzeci krewny
i rodak poprzednio wymienionego filozofa, autor
mowy na mier Arsinoe; czwarty filozof oraz autor
niezbyt udanej elegii. (Rzecz znamienna poeci,
biorc si do prozy, osigaj dobre wyniki, gdy nato-
miast prozaicy chc wystpi w roli poetw, ponosz
klsk; najlepszy to dowd, e proza jest dzieem
natury, poezja sztuki); pity by rzebiarzem;
szsty autorem pieni, jak twierdzi Aristoksenos.
Rozdzia trzeci
Polemon
kierowa Akademi od 314 - 276 p. n. e.
Polemon, syn Filostrata, by Ateczykiem z gminy
Oia. W modoci by rozpustnikiem i hulak; nie tylko
nosi zawsze przy sobie pienidze, eby opaci kobiety
gotowe zaspokoi jego dze, ale wiksze kwoty chowa
w zaukach miejskich w rozmaitych skrytkach. Nawet
1
Charakterystk drugiego Ksenokratesa kopista opuci.
222
w Akademii znaleziono kiedy tu przy kolumnie
monet trzyobolow, ktr tam ukry na ten sam cel
1
.
Pewnego razu, za namow swoich modych przyjaci,
dobrze podchmielony i z wiecem na gowie, wtargn
na ich czele do szkoy Ksenokratesa; ten jednak bez
cienia zakopotania kontynuowa swj wykad, ktrego
tematem byo wanie umiarkowanie. Modzieniec
zacz przysuchiwa mu si z uwag i wkrtce znalaz
si w sidach filozofii. Powici si jej teraz z tak
wielkim zapaem, e przecign wszystkich, a nawet
stan na czele Akademii (poczwszy od sto szesnastej
Olimpiady [316312 p. n. e.]).
Antigonos z Karystos donosi w ywotach, e ojciec
Polemona by bardzo powaany przez obywateli
i e utrzymywa stajni koni wycigowych. A o nim
samym opowiada, e ona zaskarya go za ze trakto-
wanie, co pozostawao w zwizku z jego stosunkami
z modymi chopcami. Jednake odkd zaj si filo-
zofi, tak mu si wzmocni charakter, e jego postaw
moraln i zachowanie cechowa odtd zawsze taki sam
spokj; nawet gosu nigdy nie podnosi. Postpowaniem
swoim zjedna sobie Krantora. Kiedy pewnego razu
rozjuszony pies rozdar mu zbami udo, Polemon
nawet nie zblad; a gdy nastpnie na wie o tym
powstao w miecie due poruszenie, pozosta nadal
niewzruszony. W teatrze wydawa si najmniej po-
ruszony ze wszystkich widzw tym, co si dziao na
scenie. Gdy poeta Nikostratos z przydomkiem Kly-
taimnestra odczytywa jemu i Kratesowi co ze swoich
utworw, Krates natychmiast si podda wytworzo-
1
O notorycznej rozpucie Polemona mwi te Lukian w Podwjnie
oskaronym.
223
nemu nastrojowi, Polemon natomiast pozosta zimny,
jakby w ogle nie sucha. Mia w ogle cechy charakteru,
jakich domaga si malarz Melantios w dziele O ma-
larstwie, piszc, e na dzieach sztuki powinny by
odcinite znamiona uporu i stanowczoci, tak samo
jak na charakterze. Polemon zwyk by mawia, i
naley si zaprawia w czynach, a nie w dialektycznych
subtelnociach; kto by postpowa inaczej, bdzie
podobny do czowieka, ktry si wyuczy z podrcznika
zasad harmonii, ale nie umie gra, i potrafi tylko
wysuwa godne podziwu problemy, sprzeczne z wasn
jego postaw moraln.
W wystpieniach swoich by wytworny i szlachetny,
unikajc, eby uy sw Arystofanesa o Eurypidesie,
uszczypliwoci i zoliwoci", co wedug tego samego
autora
byoby zbyt mocn przypraw dla tak wielkiego pocia misa.
Powiadaj, e podczas wykadu polegajcego na
odpowiedziach na zadawane pytania nigdy nie sie-
dzia, lecz odpowiada przechadzajc si tam i z po-
wrotem. Dziki swej szlachetnej powadze zdoby sobie
powszechne uznanie w miecie. Mimo to stroni od
ycia publicznego; osiad w ogrodzie Akademii, wok
ktrego uczniowie pobudowali sobie mae domki,
gdzie zamieszkali, chcc by bliej Muzeum i sali
wykadowej. Zdaje si, e Polemon pragn naladowa
pod kadym wzgldem Ksenokratesa; Arystyp w czwar-
tej ksidze dziea pt. O rozpucie w dawniejszych czasach
twierdzi, e si w nim kocha. Zawsze bowiem wspo-
mina tego ma i czsto przybiera jego postaw
pen powagi i godnoci, waciw manierze doryckiej.
By rozmiowany w Sofoklesie, a zwaszcza prze-
224
pada za tymi jego wierszami, ktre, jak mwi poeta
komiczny:
pomaga mu uoy pies molosyjski
1

i w ktrych wedug Frynicha by
nie moszcz i nie mieszane wino, lecz prawdziwy Pramnos.
Mawia te, e Homer jest epickim Sofoklesem,
a Sofokles tragicznym Homerem. Umar w podeszym
wieku na suchoty, pozostawiajc wiele dzie. Uoyem
dla niego nastpujcy epigramat:
Syszae? Pochowalimy Polemona, ktrego choroba,
straszne nieszczcie ludzkie, zoya w tym grobie.
Nie jest to wszake Polemon, to tylko jego ciao;
gdy on sam przenis si do gwiazd, jego martwe ciao zostao
zoone w ziemi.
Rozdzia czwarty
Krates
ok. r. 300 p. n. e.
Krates, Ateczyk, syn Antygenesa, pochodzi z gminy
Tria; by uczniem i ulubiecem Polemona, po ktrym
obj kierownictwo szkoy. Przyja ich bya tak wielka,
e nie tylko za ycia szli w swej pracy jedn drog
i do ostatniej chwili postpowali we wszystkim podobnie,
lecz rwnie po mierci spoczli we wsplnym grobie.
1
Molosowie byli ludem zamieszkujcym pnocno-wschodni Epir;
ich psy byy znane jako najlepsi stranicy. Tutaj okrelenie uyte w tym
sensie, e poeta nigdy nie wykroczy przeciw reguom artyzmu, jakby
go strzeg pies molosyjski.
225
Dlatego te Antagoras uoy na ich cze nastpujcy
napis:
Tutaj spoczywa Polemon obok bogobojnego Kratesa.
Wdrowcze, ktry tdy przechodzisz, powiedz wszystkim,
e le tu mowie poczeni wiern przyjani.
Z ich boskich ust pyny wite sowa,
ich ycie czyste, wierne niewzruszonym zasadom,
zapewnio im pami wieczn.
atwo teraz zrozumie wypowied Arkesilaosa, ktry
opuszczajc szko Teofrasta, aby przej do Akademii,
powiedzia podobno o nich, e s swego rodzaju bo-
gami albo pozostaoci z epoki zotego wieku. Nie
ubiegali si o wzgldy ludu, a byli raczej podobni do
fletnisty Dionizodora, ktry szczyci si tym, e jego
gry, w przeciwiestwie do gry Ismeniasa, nikt nigdy
nie sysza ani na okrcie, ani przy rdle
l
. Jak donosi
Antigonos, Krates posiki spoywa u Krantora, obu
bowiem czya serdeczna przyja z Arkesilaosem.
Arkesilaos mieszka razem z Krantorem, a Polemon
z Kratesem i z jeszcze jednym rodakiem imieniem
Lyzikles. Antigonos mwi rwnie, e Krates by
mionikiem Polemona, a Arkesilaos Krantora.
Spucizna Kratesa obejmowaa jak donosi Apol-
lodor w trzeciej ksidze Kroniki szereg pism; ich
cz dotyczya filozofii, cz za - komedii; byy
te wrd nich przemwienia wygoszone na zebraniach
ludowych i mowy poselskie. Krates pozostawi wielu
znakomitych uczniw. Nalea do nich Arkesilaos,
o ktrym jeszcze bdzie mowa - by on zreszt rw-
nie suchaczem Kratesa a take Bion Borystenita.
nazwany pniej teodoryt, poniewa przyczy si
1
Ismenias z Teb. fletnista. przewysza popularnoci swego rywala,
Dionizodota.
226
do szkoy Teodora (o ktrym powiemy wicej bezpo-
rednio po Arkesilaosie).
Byo dziesiciu Kratesw: pierwszy poeta Starej
Komedii; drugi retor z Tralles, ucze Isokratesa;
trzeci saper na subie Aleksandra; czwarty cynik,
o ktrym bdzie mowa niej
1
; pity filozof pery-
patetycki; szsty omawiany wanie akademik;
sidmy gramatyk z Mallos; smy autor dzie
geometrycznych; dziewity poeta epigramatyczny
i dziesity filozof akademicki z Tarsu.
Rozdzia pity
Krantor
ok. 340290 p. n. e.
Krantor pochodzi z Soloi [w Cylicji], ale mimo e
cieszy si powszechnym uznaniem rodakw, przenis
si do Aten, gdzie razem z Polemonem sucha wyka-
dw Ksenokratesa. Pozostawi komentarze filozoficzne
o objtoci 30000 wierszy (przypisywane przez nie-
ktrych Arkesilaosowi). Zapytany, czym go uj Po-
lemon, odpowiedzia: Tym, e nigdy nie mwi ani
podniesionym, ani przyciszonym gosem". Gdy zacho-
rowa, wycofa si w zacisze wityni Asklepiosa,
wok ktrej odbywa czste spacery. Jednake ze wszyst-
kich stron poczli napywa do uczniowie sdzc, i
przebywa, tutaj nie z powodu choroby, ale dlatego,
e zamierza zaoy szko. Wrd nich znalaz si
rwnie Arkesilaos, ktry pragn, aby go Krantor, mimo
1
IV 85 nn.
227
e by jego mionikiem, poleci Polemonowi (o czym
bdzie jeszcze mowa w rozdziale powiconym Arke-
silaosowi).
1
Odzyskawszy zdrowie Krantor zacz sam
sucha wykadw Polemona, przez co zyska sobie
powszechny podziw. Wedug pogosek zapisa swj
majtek wartoci 12 talentw Arkesilaosowi. Na py-
tanie, gdzie chciaby by pochowany, odpowiedzia:
Najlepiej gdzie w onie miej ziemi.
Ukada podobno wiersze, ktre po opiecztowaniu
zoy w wityni Ateny, w swym rodzinnym miecie.
Poeta Teajtet opiewa go w nastpujcych wierszach:
Podoba si Krantor ludziom, ale jeszcze bardziej Muzom,
on, ktry nie zazna staroci.
Ty, ziemio, przyjmij do swego ona witego ma.
Niechaj tam yje spokojnie i szczliwie.
Spord wszystkich poetw najwyej ceni Krantor
Homera i Eurypidesa; uwaa bowiem za rzecz szcze-
glnie trudn pisa stylem tragicznym i jednoczenie
wzbudza wspodczuwanie (). przytacza
wiersz z Bellerofonta
2
:
Ach, biada! Dlaczego jednak biada? Wszak doznalimy tylko losu
ludzkiego.
Krantorowi przypisuje si take ten oto wiersz
na cze Erosa, znajdujcy si u poety Antagorasa:
W sercu moim zrodzio si zwtpienie co do twego niepewnego
pochodzenia:
Gzy mam ci, Erosie, nazywa pierwszym wrd niemiertelnych
bogw, najstarszym ze wszystkich potomkw, ktrych przed laty
1
IV 29.
2
Zaginiona tragedia Eurypidesa.
228
Ereb spodzi z krlewsk Noc w gbinach niezmierzonego
Oceanu?
A moe jeste synem Cyprydy przemylnej albo Gai,
albo Wiatrw? W swych wdrwkach wywiadczasz ludziom wiele
zego,
ale i wiele dobrego; tote wygld twj dwojak ma posta.
Krantor mia wielki talent do tworzenia nowych
wyrae. O pewnym poecie tragiku powiedzia na
przykad, e ma gos nieobciosany i ykowaty; a o wier-
szach pewnego poety, e s objedzone przez mole;
rozprawy Teofrasta byywedug jego powiedzenia
pisane skorup ostrygi. Traktat O cierpieniu by jego
najbardziej cenionym dzieem. Krantor zmar jeszcze
przed Polemonem i Kratesem na wodn puchlin.
A oto mj epigramat na jego cze:
Zoya ci, Krantorze, najgorsza ze wszystkich chorb
i tak musiae zej w ciemne czelucie Plutona.
Ty si tam cieszysz, ale Akademia i twoja ojczyzna Soloi
pozbawione zostay czaru twych przemwie.
Rozdzia szsty
Arkesilaos
ok. 318242 p. n. e.
Arkesilaos, syn Seutesa, pochodzi (wedug trzeciej
ksigi Kroniki Apollodora) z Pitane w Eolii. Wraz z nim
i pod jego kierownictwem zacza si rednia Akademia.
On pierwszy zaleca wstrzymywanie si od sdw
z powodu sprzecznoci wystpujcych w rnych
twierdzeniach; on rwnie zapocztkowa argumentacj
na dwie strony, a przekazany przez Platona sposb
229
dowodzenia uczyni bardziej erystycznym
1
, stosujc
metod pyta i odpowiedzi. Zbliy si w ten sposb
do Krantora. By najmodszym z czterech braci,
z ktrych dwaj pochodzili z tego samego ojca, a dwaj
z tej samej matki. Z dwch ostatnich starszy by Py-
lades, a z dwch pierwszych Moireas, ktry te by
opiekunem Arkesilaosa.
Sucha wykadw swego rodaka matematyka Auto-
lykosa, zanim si przenis do Aten; nastpnie odby
z nim podr do Sardes. Pniej studiowa u muzyka
Ksantosa z Aten; sucha take wykadw Teofrasta.
W kocu przenis si do Akademii do Krantora.
Tymczasem wspomniany wyej brat jego Moireas
skoni go do zajcia si retoryk; ale Arkesilaosa
pochaniaa ju filozofia. Zakochany w nim Krantor
zapyta go sowami z Andromedy Eurypidesa
2
:
O dziewico, jeli ci uratuj, czy bdziesz mi wdziczna?
Na co Arkesilaos odpowiedzia nastpnym wierszem:
Prowad mi do swego domu, cudzoziemcze, jako niewolnic lub
jako on.
Odtd Arkesilaos i Krantor yli razem. Niezado-
wolony z tego Teofrast mia powiedzie: Wysoce
uzdolniony i rokujcy wielkie nadzieje modzieniec
opuci moj szko". Niezwykle rzeczowy w argumen-
tacji, rozmiowany w sztuce pisarskiej, Arkesilaos
ima si take poezji. A oto jego epigramat na cze
Attalosa:
1
Tzn. bardziej nadajcym si do polemiki, do zwalczania pogldw
przeciwnika.
2
Tragedia ta nie zachowaa si. znamy j tylko z fragmentw
i z parodii u Arystofanesa w wicie Tesmoforiw.
230
Nie tylko zbroj byszczy Pergamon,
lecz take jest czsto sawiony za swoje stada w witej Pisie.
A jeli miertelnikowi wolno zdradzi wol nieba,
to Pergamon bdzie w przyszoci jeszcze wicej opiewany.
Napisa rwnie epigramat na cze Menodora,
ktry by mionikiem jego kolegi akademickiego,
Eugamosa:
Daleko ley Frygia, daleko lake wita Tyatejra,
twoja ojczyzna, Menodorze, synu Kadanosa.
Ale do strasznego Hadesu wszystkie drogi, skdkolwiek mierzone,
s jednakowe, jak mwi przypowie.
Tutaj ci Eugamos wznis pomnik z daleka widoczny,
poniewa ze wszystkich, ktrzy mu suyli, bye mu najmilszy.
Ponad wszystkich ceni Homera i zawsze przed snem
odczytywa fragmenty z jego pieni. A gdy rano za-
mierza si zagbi w lektur Homera, mawia, e
udaje si do ukochanego. O Pindarze mwi, e jest
niezrwnany w posugiwaniu si peni gosu i e
z atwoci sypie nazwami i sowami. W modoci
napisa studium o Ionie [z Chios].
Arkesilaos sucha take wykadw geometry Hip-
ponika, o ktrym mwi artobliwie, e jest gnunym
i ziewajcym ospalcem, chocia dobrze zna swj
przedmiot. Geometria artowa zapewne pod-
czas ziewania wpada mu przez usta. Ale kiedy Hippo-
nika dotkn obd, Arkesilaos przyj go do swego domu
i tak si nim opiekowa, e go wyleczy.
Po mierci Kratesa Arkesilaos obj kierownictwo
szkoy, ktrego si zrzek na jego korzy niejaki So-
kratides. Zdaniem niektrych powstrzymywanie si
od wydawania sdw ( ) w jakiejkolwiek
kwestii miao by przyczyn tego, e nie napisa ani
jednej ksiki. Inni znw utrzymuj, e zastano go
231
na poprawianiu jakiego tekstu, ktry wedug jednych
wyda, wedug innych mia spali. Jak si zdaje, by
wielbicielem Platona i posiada wszystkie jego dziea.
Ale take naladowa Pyrrona jak twierdz niekt-
rzy i powica si dialektyce, a ponadto przyswoi
sobie metod argumentacji wprowadzon przez szko
eretrejsk. Z tego te powodu Ariston powiedzia o nim:
Z przodu jest Platonem, z tyu Pyrronem, w rodku Diodorem
1

A Timon wyrazi si o nim w sposb nastpujcy:
Majc w sercu ow Menedema, pospieszy
albo do tej bryy misa Pyrrona, albo do Diodora.
A nieco dalej kae mu tak mwi:
Popyn ku Pyrronowi i zgarbionemu wiekiem Diodorowi.
Przemwienia Arkesilaosa cechowaa wielka powaga
i zwizo, w rozmowie za baczn zwraca uwag
na odrnianie znacze wyrazw. By te surowym
krytykiem i miao wypowiada swe myli. Z tego
te wzgldu Timon rwnie i tak o nim powiedzia:
Myli mdre przeplata celnymi naganami.
Gdy pewien modzieniec przemawia zbyt zuchwale,
powiedzia: Nie moe go tam kto trzepn w kark?"
A znowu kogo, na kim ciyy powane zarzuty
i kto przy tym twierdzi, i mu si wydaje, e nie moe
by jedna rzecz wiksza od drugiej, zapyta, czy
rzeczy szerokie na dziesi palcw i na sze palcw
wydaj mu si jednakie? Kiedy indziej jaki Hemon
z Chios, ktry bdc brzydkim chcia koniecznie
1
Jest to parodia 181 w VI ks. Iliady.
232
uchodzi za piknego i w tym celu nosi wytworne
szaty, powiedzia do Arkesilaosa, e jego zdaniem
mdrzec nie moe si zakocha. Ten mu odpar:
Czy nawet wtedy, gdy jest tak pikny jak ty i nosi
tak wytworne szaty?" A kiedy tene Hemon, ktry
by przy tym podstarzaym i zniewieciaym rozpu-
stnikiem, chcc podkreli nieprzystpno Arkesi-
laosa, skierowa do niego pytanie:
O czcigodna krlowo, czy mog mwi, czy mam umilkn?
Tak otrzyma odpowied:
Kobieto, dlaczego mwisz tak gniewnie, a nie zwyczajnie?
Gdy znw jaki gadua podej kondycji przeszkadza
mu bardzo, zacytowa wiersz:
Nieumiarkowane gadanie jest cech dzieci niewolnikw
l
.
Innego gadu odprawi uwag, e zapewne nie mia
nigdy strofujcej niaki. Zdarzao si rwnie, e
pewnym osobom w ogle nie odpowiada. Jakiemu
lichwiarzowi, ktry by take chciwy wiedzy, na jego
owiadczenie, e czego nie wie, odpowiedzia sowami
z Ojnomaosa Sofoklesa:
Take samiczka nie interesuje si kierunkiem wiatrw,
jeli nie musi dostarczy pokarmu swojemu potomstwu
2
.
Pewnemu dialektykowi ze szkoy Aleksinosa, ktry nie umia
wyjani poprawnie jakiego pogldu swego nauczyciela,
opowiedzia przygod, jak mia Filoksenos z ceglarzami; gdy
mianowicie posysza, jak
1
Dwa pierwsze fragmenty niezidentyfikowane. Trzeci z Eurypidesa.
2
Tragedia ta zagina. W oryginale nieprzetumaczalna gra sw:
oznacza potomstwo, ale take procent od poyczki.
233
faszywie piewaj jego pieni, rozdepta im cegy
ze sowami: Tak jak wy niszczycie moje dzieo,
tak ja niszcz wasze". Gniewa si na tych, co nie pod-
jli studiw w odpowiednim czasie. Instynktownie
l
uywa w dyskusjach zwrotw takich, jak: Twierdz,
e..." i Ten a ten (tu wymienia imi) nie zgodzi
si z tym". Wielu uczniw naladowao jego styl m-
wienia i w ogle jego postaw.
Arkesilaos odznacza si niezwyk pomysowoci
w celnym odpieraniu zarzutw i zdolnoci sprowadzania
toku dyskusji do waciwego tematu, a potrafi si przy
tym dostosowa do kadej sytuacji. W umiejtnoci
przekonywania nie mia sobie rwnego. Nic wic
dziwnego, e wielu uczniw cigao do jego szkoy,
mimo e byli naraeni na docinki mistrza. Znosili
jednak to wszystko z prawdziw przyjemnoci; od-
znacza si bowiem niezwyk dobroci i umia budzi
nadzieje w swoich suchaczach. W yciu prywatnym
okazywa wielk szlachetno, gotw w kadej chwili
wiadczy dobrodziejstwa. W najwyszym stopniu
skromny, unika podzikowa. Gdy pewnego razu
odwiedzi chorego Ktezibiosa i zobaczy, jak mu
doskwiera bieda, wsun mu niepostrzeenie pod po-
duszk sakiewk z pienidzmi. A gdy ten j pniej
znalaz, powiedzia: Oto art Arkesilaosa". Rwnie
i przy innej okazji przesa mu 1000 drachm. Kiedy
indziej znw przedstawi Eumenesowi Archiasa z Arka-
dii, ktry nastpnie uzyska wysokie stanowisko na
dworze. Jako czowiek hojny i bynajmniej nie przy-
1
Instynktownie (), a nie wiadomie, poniewa zgodnie
ze swoim zaleceniem powstrzymywania si od sdw (epoche) nie po-
winien by niczego twierdzi ani mwi o wyraaniu zgody.
234
wizany do pienidzy, zjawia si pierwszy na imprezach,
na ktre wstp by drogi, a zwaszcza uczszcza
gorliwie na wystawy urzdzane w domach Archekra-
tesa i Kallikratesa, gdzie za wstp pacio si zot
monet. Wielu wspomaga swymi zasobami i udziela
potrzebujcym zapomg pieninych. Gdy kto pewnego
razu wypoyczy od niego srebrne naczynie na przyjcie
goci i nie zdradza bynajmniej ochoty do zwrotu,
nie upomina si o nie i udawa, e o niczym nie pa-
mita. Wedug innej wersji mia t waz wypoyczy
celowo, a gdy zostaa zwrcona, ofiarowa j oddaj-
cemu, gdy by to czowiek ubogi. W Pitane mia
swj majtek, a brat jego Pylades przesya mu stamtd
zaopatrzenie. Ponadto Eumenes, syn Filetairosa
1
,
wspiera go znacznymi sumami pieninymi; z tego
te wzgldu Eumenes by jedynym ze wspczesnych
wadcw, ktremu Arkesilaos dedykowa swoje pisma.
Podczas gdy wielu Ateczykw nadskakiwao Anti-
gonosowi i gdy tylko przybywa do Aten, wybiegao
na jego spotkanie, Arkesilaos pozostawa w domu,
nie chcc si narzuca wadcy. czyy go przyjaciel-
skie stosunki z Hieroklesem, dowdc zaogi [mace-
doskiej] w Munichii i Pireusie; przy okazji wit
goci zawsze u niego. Hierokles usilnie nakania go,
aby odda naleny hod Antigonosowi, ale daremnie:
bo oto doszedszy do bramy wejciowej, Arkesilaos
zawsze zawraca. A gdy po bitwie morskiej
2
wielu
skadao wizyty Antigonosowi bd pisao do listy
panegiryczne, Arkesilaos milcza. Chcc si przysuy
1
Eumenes I, wadca Pergamonu, by w rzeczywistoci synowcem
Filetairosa.
2
Po zwycistwie Antigonosa Gonatasa nad flot egipsk w pobliu
wysp Kos i Andros w r. 263 p. n. e. Wtedy Antigonos podbi te Ateny.
235
swemu miastu ojczystemu, podj si jednak poselstwa
do Antigonosa do Demetriady, lecz celu nie osign.
Cay czas spdza w Akademii, stronic od polityki.
W czasie pobytu w Atenach zatrzyma si kiedy
duej w Pireusie, gdzie roztrzsa rne zagadnienia;
uczyni to z przyjani dla Hieroklesa, co jednak wielu
miao mu za ze
l
.
Arkesilaos by bardzo rozrzutny, zupenie jak Ary-
styp; chtnie bra udzia w ucztach, jednake wycznie
z ludmi o podobnych pogldach. y jawnie z dwiema
elejskimi heterami: Fil i Teodot, a tym, ktrzy
go za to ganili, przytacza maksymy Arystypa
2
. Nie
by te obojtny na wdziki chopcw. Z tej racji
stoik Ariston z Chios i jego uczniowie zarzucali mu,
e deprawuje modzie i sieje zepsucie.
Wedug pogosek Arkesilaos kocha si w Deme-
triosie, tym, ktry pyn do Cyreny, a take w Kleo-
charesie z Myrlei. O nim to mia powiedzie do bie-
siadnikw, e chce drzwi mu otworzy, a ten je zamyka.
Kleochares by take mionikiem Democharesa, syna
Lachesa, i Pytoklesa, syna Bugelosa. Gdy pewnego
razu Arkesilaos przyapa ich na gorcym uczynku,
powiedzia, e im askawie wybacza. Z tego powodu
jego nieprzyjaciele, o ktrych bya ju mowa, zatru-
wali mu ycie i wymiewali go, e zabiega o popu-
larno. Najbardziej napadali na niego zwolennicy
perypatetyka Hieronima, zwaszcza wtedy, gdy Arke-
silaos zaprasza przyjaci na uroczysto urodzinow
Halkioneusa, syna Antigonosa, ktry z tej okazji
1
Poniewa Hierokles by dowdc wojsk okupacyjnych
(macedoskich).
2
Por. wyej II 69, 74 i 75.
236
przysya zazwyczaj znaczne sumy pienine. Arke-
silaos unika z reguy dyskusji przy winie; a gdy Ari-
delos poprosi go, aby zabra gos na temat poruszonego
przeze zagadnienia, odpowiedzia: Szczegln za-
let filozofii jest wanie to, e potrafi wybra odpo-
wiedni por dla kadej rzeczy". Na temat wysuwanego
przeciw niemu zarzutu, e szuka poklasku u tumu,
Timon midzy innymi taki wiersz uoy:
Rzekszy to, zanurzy si w otaczajcy tum,
a ten go podziwia, jak piskliwe ziby sow,
dowodzc gono jego prnoci, poniewa schlebia tumom.
Zaiste, niewielka to zasuga. Dlaczego si nadymasz jak gupiec?
W rzeczywistoci Arkesilaos by tak daleki od wszel-
kiej prnoci, e nawet swoich uczniw nakania
do suchania wykadw innych filozofw. A pewnego
modzieca z Chios, ktremu nie podobay si jego
wykady i ktry wola wykady wspomnianego ju
Hieronima, osobicie zaprowadzi do tego filozofa
i zachca do posuszestwa i pilnoci.
Opowiadano o nim inn jeszcze zabawn anegdot:
gdy kto go zapyta, dlaczego uczniowie z innych
szk przychodz do Epikura, a nigdy na odwrt,
odpowiedzia: Bo mczyzna moe si sta eunuchem,
ale eunuch nie moe si sta mczyzn".
Gdy poczu, e zblia si kres ycia, zapisa cay
swj majtek bratu Pyladesowi z wdzicznoci za to,
e w tajemnicy przed [jego starszym bratem i opieku-
nem] Moireasem zawiz go na Chios, a nastpnie
do Aten. Nie mia ani ony, ani dzieci. Sporzdziwszy
trzy odpisy testamentu, jeden zoy w Eretrii u Amfi-
kritosa, drugi w Atenach u jednego ze swych przyjaci,
trzeci za przesa do miasta ojczystego swojemu
krewnemu Taumazjasowi z prob o przechowanie.
237
Do niego te skreli nastpujce sowa:
Arkesilaos pozdrawia Taumazjasa.
Przekazaem Diogenesowi swj testament, aby ci
go dorczy. Coraz wiksze osabienie i zy stan zdrowia
skoniy mnie do sporzdzenia testamentu z t gwnie
myl, aby w razie, gdyby mi si co przydarzyo,
mier moja nie narazia ciebie, tak bardzo do mnie
przywizanego, na jakie straty. Powierzyem przeto
mj testament tobie, ktry zasugujesz na najwiksze
zaufanie ze wszystkich, zarwno ze wzgldu na wiek,
jak i na nasze bliskie pokrewiestwo. Pomnij wic na
bezgraniczne zaufanie, jakim ci darz, staraj si by
wobec mnie sprawiedliwy, tak aby to, co si odnosi
do ciebie, zostao przeprowadzone w sposb godziwy
wedug mej woli. Kopia testamentu jest zoona
w Atenach u jednego z moich przyjaci oraz w Ere-
trii u Amfikritosa.
Arkesilaos zmar, jak donosi Hermippos, popadszy
w obkanie na skutek naduywania mocnego wina,
w podeszym ju wieku lat siedemdziesiciu piciu.
Ateczycy otaczali go wyjtkow czci. A oto wiersz,
ktry mu powiciem:
Arkesilaosie, jak moge tak miar przekroczy
w uywaniu mocnego wina, e popad w obkanie?
Nie tyle opakuj twoj mier, lecz e wzgardzi Muzami
w kieliszku przebrawszy miar.
Byo jeszcze trzech innych ludzi noszcych to samo
imi, mianowicie: poeta Starej Komedii, poeta ele-
gijny oraz rzebiarz, ktremu Simonides powici
taki oto wiersz:
Oto posg Artemidy,
wykonany za dwiecie drachm paryjskich ze znakiem koza.
238
Wykona go Arkesilaos, zacny syn Aristodika,
rkami wprawnymi w sztuce Ateny.
Wedug Kroniki Apollodora w kwiecie wieku mskiego
by nasz filozof w czasie sto dwudziestej Olimpiady
[300296 p. n. e.].
Rozdzia sidmy
Bion
ok, r. 300 p. n. c.
Bion pochodzi z Borystenes. O swych rodzicach
i o okolicznociach, ktre go przywiody do filozofii, opo-
wiedzia szczegowo Antigonosowi [Gonatasowi]. Gdy
go ten zapyta:
Kto ty? Z jakiego ludu? I gdzie twa ojczyzna?
l

Bion, wyczuwajc w tym pytaniu ironi, odpar:
Ojciec mj by wyzwolecem takim, co to nos
sobie rkawem wyciera (chcc w ten sposb zaznaczy,
e by handlarzem ryb marynowanych), z pochodzenia
Borystenit, bez wasnego oblicza, ale za to ze znakami
na twarzy, ktre mu wasnorcznie wypisa jego
srogi pan. Matka moja z takiej si wywodzia sfery,
e mg j polubi tylko taki czowiek, jak mj ojciec
to znaczy z domu publicznego. Za oszukiwanie urzdu
skarbowego ojciec mj zosta wraz z ca rodzin
sprzedany w niewol. Ja, jako modzieniec o duym
wdziku, zostaem wykupiony przez pewnego retora,
ktry mi te po mierci zostawi cay swj majtek.
A ja podarem i spaliem wszystkie jego pisma, nastpnie
1
Odyseja X 325.
239
za przeniosem si do Aten, gdzie si cakowicie
oddaem filozofii.
Takim to rodem i tak krwi mog si poszczyci
1
.
Oto moja historia. Mogliby ju Perseusz i Filonides
przesta j rozpowszechnia. Wydaj o mnie opini,
ale tylko na podstawie znajomoci mnie".
Mwic prawd, Bion by sprytnym i przebiegym
sofist, ktry dostarczy przeciwnikom filozofii wielu
okazji do jej zniesawiania. W pewnych sytuacjach
by pompatyczny i nawet zdolny do arogancji. Pozosta-
wi wiele rozpraw i sporo sentencji, ktre si okazay
poyteczne w praktycznym stosowaniu. Gdy mu na
przykad zarzucano, e nie zabiega o pewnego mo-
dzieca, odpar: Nie mona przecie zapa mik-
kiego sera na wdk". Zapytany pewnego razu, kto
doznaje najwikszej trwogi, odrzek: Ten, kto usilnie
pragnie by szczliwym". Zapytany o rad, czy si
eni bo i t sentencj jemu si przypisuje po-
wiedzia: Jeeli si oenisz z brzydk, bdzie twoim
nieszczciem, jeeli za z adn, bdziesz j dzieli
z innymi"
2
. O staroci mwi, e jest przystani za,
albowiem wszelkie zo szuka w niej schronienia. Saw
nazywa matk cnt, a pikno obcym dobrem
3
.
Bogactwo jest wedug niego nerwem potgi. Do kogo,
kto roztrwoni cay swj majtek, powiedzia: Amfia-
raosa pochona ziemia, ty natomiast pochone
swoj ziemi". Mwi, e jest wielkim nieszczciem
1
Iliada VI 211.
2
W oryg. gra sw: . To samo powiedzenie zostao
w VI 3 przypisane Antystenesowi, twrcy szkoy cynikw, pod ktrej
wpywem znajdowa si Bion.
3
tzn. nic dobrem prawdziwym, autono-
micznym, lecz tylko dobrem relatywnym. Tak uwaali wszyscy cynicy.
240
nie mc znie nieszczcia. Potpia tych, co pal
zmarych, jak gdyby byli pozbawieni czucia, a rwno-
czenie okadzaj ich, tak jakby mogli to poczu. Czsto
powtarza, e lepiej jest ofiarowywa wasne wdziki,
ni ubiega si o zdobycie cudzych; to ostatnie bowiem
szkodzi i ciau, i duszy. Stawia Sokratesowi zarzut,
e jeeli poda Alkibiadesa, a rwnoczenie si
powstrzymywa, to by gupcem; jeeli natomiast
nie poda, to postpowanie jego nie miao w sobie
nic osobliwego. Zwyk by mawia, e droga do Ha-
desu jest wygodna, skoro mona tam doj z zamkni-
tymi oczyma. Alkibiadesa gani za to, e jako mo-
dzieniec odwodzi mw od on, a w pniejszym
wieku ony od mw. Podczas gdy Ateczycy zajmo-
wali si retoryk, on uczy na Rodos filozofii. Gdy
kto go za to krytykowa, odpowiedzia mu: Skoro
przyniosem na targ pszenic, czy mog sprzedawa
jczmie?"
Mawia te, e ci, co s w Hadesie, byliby bardziej
ukarani, gdyby musieli nosi wod w caych naczyniach,
a nie w dziurawych
1
. Pewnemu gadatliwemu osobni-
kowi, ktry go prosi o pomoc w sdzie, powiedzia:
Zadouczyni twej probie, jeeli na spraw przylesz
adwokata, a sam si nie zjawisz". Gdy w czasie podry
morskiej w zej kompanii wpad w rce korsarzy,
towarzysze jego zawoali: Jeeli zostaniemy rozpo-
znani, zginiemy"; a on na to: Ja za zgin, jeeli
nie zostan rozpoznany". Wysokie mniemanie o sobie
uwaa za hamulec postpu. O pewnym bogatym
skpcu powiedzia: To nie on posiada majtek,
lecz majtek go posiada". O skpcach mwi, e
troszcz si o bogactwo jak o swoj wasno, ale nie
1
Aluzja do kary Danaid w podziemiu.
241
cign ze adnych korzyci, jakby byo cudz wa-
snoci. W modoci powinnimy si odznacza mstwem,
w staroci rozumem. Roztropno powiada
tak si wyrnia wrd wszystkich cnt, jak wzrok
wrd innych zmysw. O staroci nie wolno le mwi,
bo wszyscy obiecujemy sobie j osign. Do pewnego
zoliwca, ktry mia wyranie zmartwion min,
odezwa si w te sowa: Nie wiem doprawdy, czy
ciebie jakie zo spotkao, czy kogo innego co dobrego".
Twierdzi, e niskie pochodzenie nie sprzyja szcze-
remu i otwartemu wypowiadaniu si, poniewa:
Odbiera odwag mowi, chociaby mia mne serce
1
.
Jeli idzie o przyjaci, to naley si stara, aby
ich wszystkich zatrzyma przy sobie, eby si nie
narazi na zarzut, e si przyjanimy ze zymi albo
odtrcamy dobrych. Najpierw, gdy by uczniem Kra-
tesa, szed za Akademi; nastpnie, przyswoiwszy
sobie nauk cynikw, wdzia wytarty paszcz i prze-
rzuci przez rami torb ebracz. Tylko zreszt t
jedyn zmian zbliy swoje obyczaje do nauki cynickiej.
Pniej, po wysuchaniu wykadw Teoddra Ateisty,
posugujcego si wszelkimi rodzajami sofistycznej
argumentacji, przyczy si do jego zwolennikw.
Sucha rwnie wykadw perypatetyka Teofrasta.
Mia w sobie co teatralnego i celowa w sztuce omie-
szania rnych rzeczy, uywajc w tym celu wyrazw
drastycznych i rubasznych. Poniewa twierdzi, e
posuguje si rnymi stylami mowy, Eratostenes
powiedzia o nim, e pierwszy ubra filozofi w kwie-
cist szat. Zdradza te uzdolnienia do parodii. Oto
prbka:
1
Eurypides, Hippolit 424.
242
O subtelny Archytasie, zrodzony z dwikw, szczliwy w swej
dumie,
ze wszystkich ludzi najbieglejszy w wywoywaniu najwikszych
sporw
1
.
Z muzyki i geometrii po prostu szydzi. By te
rozrzutny i z tej przyczyny wdrowa z miasta do
miasta; czsto trzymay si go rne figle. Na przykad
nakoni na Rodos marynarzy, aby si przebrali
w stroje uczniowskie i towarzyszyli mu. Nastpnie
z ca t gromad wpad do gimnazjum, zwracajc
na siebie powszechn uwag. Mia zwyczaj adoptowa
jednego spord modziecw dla zaspokajania swych
potrzeb erotycznych, ale take i w tym celu, aby mc
darzy go yczliwoci. By ogromnie samolubny,
chocia podkrela dobitnie maksym: Dobro przy-
jaci jest wsplnym dobrem". Dlatego te, chocia
tylu mia suchaczy, aden z nich nie by uwaany za
jego ucznia. Jednake niektrych zdoa sprowadzi
na drog rozpusty. Na przykad Betion, nalecy
do cilejszego grona jego suchaczy, mia pewnego
razu zwrci si do Menedemosa z nastpujcymi
sowami: Wprawdzie, Menedemosie, noce spdzam
z Bionem, ale jestem przekonany, e nic zego std
dla mnie nie wyniko". W rozmowach z uczniami
wystpowa czsto gwatownie przeciwko bogom, ko-
rzystajc w tym z nauki Teodora. Ale gdy zachorowa,
da si namwi do noszenia amuletw tak przy-
najmniej opowiadali ludzie z Chalcydy, gdzie umar
i do odwoania blunierstw, jakie rzuca na bstwa.
Nie majc nikogo, by si nim zaopiekowa, znalaz
si w przykrej sytuacji; dopiero Antigonos przysa
1
Wiersze te s parodi Iliady III 182, I 146 i XVIII 170.
243
mu dwch sucych. Jak donosi Favorinus w Histo-
riach rozmaitych, sam krl przyby do wtedy w lektyce.
Z choroby tej ju si nie podnis.
O tym, jak umiera i jakie mu stawiaem zarzuty,
napisaem w tych oto sowach:
Syszymy, jak Bion, zrodzony w Borystenos w Scytii,
mwi, e bogowie w rzeczywistoci nie istniej.
Gdyby by z uporem trwa przy tym pogldzie, mona by susznie
powiedzie:
Myli zgodnie ze swym przekonaniem, bdnym wprawdzie, ale
tak zawsze myla".
Jednake teraz, zoony przewlek chorob i zdjty strachem przed
mierci,
on, ktry twierdzi, e nie ma bogw, nic spojrza nawet nigdy na
wityni
i szydzi z ludzi nioscych bogom ofiary,
nie tylko napenia nozdrza bogw rozkosznym zapachem ofiar,
unoszcym si nad ogniskiem otarza i nad stoem ofiarnym,
nie tylko mwi: Zgrzeszyem, przebaczcie!",
lecz skwapliwie nadstawia szyj staruszce, aby poddaa j dziaaniu
czarw,
i peen nadziei rzemieniami sobie krpuje posusznie ramiona.
Nad drzwiami umieci gazki szaszaku
1
i wawrzynu,
gotw na wszystko, byle tylko nie umrze.
Gupiec, chcia kupi bogw za okrelon cen,
jak gdyby istnienie bogw zaleao od tego, czy Bion w nich
raczy uwierzy.
Ta mdro ju nie pomoe, by gupiec nie przemieni si
w popi.
Wyciga teraz rk do Plutona, woajc: Pozdrowiony bd, Plutonie".
Znano dziesiciu Bionw: pierwszy, wspczesny
Ferekydesa z Syros, by autorem dwch ksiek na-
pisanych w dialekcie joskim i pochodzi z wyspy
Prokonnezos; drugi, Syrakuzaczyk, wydawa podr-
1
Jest to gatunek ciernistego krzewu.
244
czniki retoryczne; trzecim by nasz filozof; czwarty
ze szkoy Demokryta, matematyk z Abdery, pisa
w dialekcie attyckim i joskim. On pierwszy twierdzi,
e istniej okolice, gdzie noc trwa sze miesicy i tyle
samo dzie. Pitym by autor dziea O Etiopii, rodem
z Soloi; szstym retor, autor dziea w dziewiciu
ksigach noszcych imiona poszczeglnych Muz; sid-
mym poeta liryczny; smym rzebiarz z Miletu,
wspomniany rwnie przez Polemona; dziewitym
poeta tragiczny, nalecy do tzw. tarsyjczykw
l
; dziesi-
tym by rzebiarz z Klazomen albo z Chios, o ktrym
wspomina Hipponaks.
Rozdzia smy
Lakydes
kierowa Akademi ok. 242216 p. n. e.
Lakydes, syn Aleksandra, pochodzi z Cyreny.
By zaoycielem Nowej Akademii i nastpc Arkesi-
laosa. Jako m cieszcy si najwyszym uznaniem
mia licznych naladowcw. Chocia od wczesnej
modoci przywyky do wytonej pracy i ubogi, mia
wiele uroku i by szczeglnie miy w obcowaniu.
Rwnie i w prowadzeniu swego gospodarstwa zdradza
duo dowcipnej pomysowoci. Gdy mianowicie wzi
co ze spiarni, zamyka j i piecztowa, a przez
may otwr wrzuca sygnet do rodka, aby w ten
1
Z Tarsu pochodzio kilku wybitnych stoikw, od ojczystego miasta
zwanych tarsyjczykami: Heraklides z Tarsu, Zenon z Tarsu, Antypater
z Tarsu, Archedemos z Tarsu.
245
sposb zapobiec niezauwaonemu wynoszeniu prze-
chowywanych tam rzeczy. Sudzy jednake szybko
si zorientowali: rozrywali piecz i zabierali, co tylko
chcieli, nastpnie za sygnet wrzucali w ten sam spo-
sb przez otwr do spiarni. Czynic to, nigdy nie
zostali przychwyceni na gorcym uczynku.
Wykady Lakydes miewa w Akademii, w ogrodzie
zaoonym przez krla Attalosa; ogrd ten od nazwiska
scholarchy zosta nazwany Lakydeion. By te jedynym,
jak daleko pami siga, ktry jeszcze za ycia prze-
kaza kierownictwo szkoy swoim nastpcom, a byli
nim focyjczycy Telekles i Euandros. Od Euandrosa
przej nastpnie kierownictwo Hegezinus z Perga-
monu, a od niego z kolei Karneades.
Przypisuj Lakydesowi rne dowcipne powiedzenia.
Gdy mianowicie Attalos wezwa go do siebie, odpo-
wiedzia: Posgi lepiej oglda z daleka". Gdy w po-
deszym ju wieku zaj si geometri, kto mu powie-
dzia: Czy to jest waciwy czas?" A Lakydes na to:
Jak to, czy jest jeszcze nie czas?"
Pocztek jego scholarchatu przypada na czwarty rok
sto trzydziestej czwartej Olimpiady [241240 p. n. e.];
funkcj t sprawowa przez dwadziecia sze lat.
Zmar wskutek paraliu wywoanego nadmiernym
piciem. Napisaem o nim taki wiersz:
Take i ciebie, Lakydesie jak gosi fama
Bakchus porwa i zawlk do podziemnego Hadesu.
Zaiste to jest prawd: gdy w nadmiernej iloci bg wina
przeniknie ciao,
rozprzega czonki; std te wywodzi si jego imi: Lyaios
1
.


1
= rozwizywa, rozprzega, ale take uwalnia, wyzwala.
Bachus mia przydomek jako bg wina wyzwalajcego od trosk.
246
Rozdzia dziewity
Karneades
ok. 213129 p. n. e.
Karneades by synem Epikomosa albo, jak podaje
Aleksander w Sukcesjach, Filokomosa. Pochodzi z Cy-
reny. Rozczytywa si w pismach stoickich, a zwaszcza
w dzieach Chryzypa, ktrego zwalcza w umiarko-
wany sposb i z pogod ducha, jak wiadczy o tym jego
powiedzenie: Gdyby nie byo Chryzypa, i mnie
by nie byo".
By wzorem pracowitoci. W fizyce by mniej biegy
ni w etyce. Oddawa si filozofii z tak pasj, e nie
mi czasu na obcinanie sobie wosw i paznokci.
Tak cieszy si powag w filozofii, e nawet retorzy
opuszczali swoje szkoy i przychodzili do niego, aby
sucha jego wykadw.
Mia niezwykle silny i doniosy gos, tak e prowa-
dzcy w pobliu zajcia gimnazjarcha zwrci si do
z prob, aby tak gono nie krzycza; na co Karne-
ades odpowiedzia: Daj mi wobec tego jak miar
gosu", a gimnazjarcha z kolei odrzek trafnie: Twoi
suchacze s najlepsz miar". By nader skonny do
ganienia innych, a w dyskusji niezwyciony. Z wyej
podanych powodw unika nawet zaprosze na uczty.
Favorinus opowiada w Historiach rozmaitych, jak Kar-
neades doci swojemu uczniowi Mentorowi z Bitynii,
ktry si zaleca do jego naonicy. Ot w rodku
wykadu, na ktry przyszed te Mentor, powiedzia,
parodiujc poet:
247
Krci si tu jaki starzec morski, nieomylny
i w ogle podobny kubek w kubek do Mentora z postaci i z gosu.
Niechaj ogosz heroldowie, e ma by z tej szkoy wygnany
1
.
Na co ten, wstajc odpar natychmiast:
Heroldowie to obwiecili, a tum zgromadzi si natychmiast
2
.
W obliczu mierci okazywa pono brak mstwa;
ustawicznie powtarza: To, co natura stworzya,
znowu niebawem zniszczy". A gdy si dowiedzia,
e Antypater odebra sobie ycie zaywajc trucizn,
obudzia si w nim ch przeciwstawienia si mierci
i powiedzia: Dajcie wic i mnie". A gdy go zapytali:
Co?" odpowiedzia: Wina z miodem". Gdy umiera,
nastpio zamienie ksiyca, jak gdyby mu chciaa
okaza wspczucie jak si kto wyrazi naj-
pikniejsza po socu gwiazda. Apollodor donosi
w Kronice, e odszed ze wiata ludzi w czwartym roku
sto szedziesitej drugiej Olimpiady [129128 p. n. e.].
Zachoway si listy Karneadesa do Ariaratesa,
krla Kappadocji. Inne przypisywane mu teksty
pochodz od jego uczniw, bo on sam adnych pism nie
pozostawi.
Napisaem o nim wiersz w metrum logaedycznym i
archebulijskim:
3

1
Karneades poczy tutaj dwa rne wiersze z Odysei, mianowicie:
IV 384 i (zmieniajc rodzajnik na mski) II 268 lub 401. Starzec
morski to Proteus, boek morski, majcy dar zmieniania postaci.
Mentor wystpuje w Odysei jako mdry starzec, przyjaciel Odyseusza
i opiekun jego domu, ktrego posta przybraa Atena, kiedy ukazaa
si Telemachowi.
2
Iliada II 52.
3
Wiersz logaedyczny jest to wiersz daktyliczny w rytmie trocha-
icznym, na przykad poczone w wiersz cztery daktyle i trzy trocheje.
Nazwa wywodzi si std, e wiersz ten w pewnym sensie skada si
248
Dlaczego, o Muzo, chcesz, bym gani Karneadesa?
Nie zna go zgoa, kto nie wiedzia, jak bal si mierci.
Gdy go trawiy suchoty, najgorsza z chorb, nie chcia umiera.
Ale kiedy si dowiedzia, e Antypater
odebra sobie ycie wypiwszy trucizn,
zawoa: Dajcie i mnie napi si czego."
Ale czego?" Dajcie mi wina z miodem." W kko powtarza:
To, co natura stworzya, znowu niebawem zniszczy".
Mimo to nie byo mu spieszno zej pod ziemi
a mg wczeniej i atwiej dosta si do Hadesu
1
.
Mia podobno na oczach katarakt, o czym nie
wiedzia. Kaza niewolnikowi zapali wiato, a gdy
ten to uczyni i powiedzia: Oto lampa" Karne-
ades na to: Dobrze, a wic czytaj".
Spord licznych jego uczniw najsawniejszy by
Kleitomachos, o ktrym bdzie niej mowa. By
ponadto inny jeszcze Karneades, zimny poeta elegijny.
Rozdzia dziesity
Kleitomachos
kierownik Akademii od 129 p. n. e.
Kleitomachos pochodzi z Kartaginy. Waciwe jego
imi byo Azdrubas. W ojczynie swej uczy si filo-
zofii w jzyku macierzystym
2
. W wieku lat czterdziestu
przyby do Aten, gdzie sucha wykadw Karneadesa.
Ten szybko si pozna na jego pracowitoci, zachci
z czci poetyckiej () i prozaicznej (). Wiersz archebulijski jest
utworzony z czterech anapestw i jednego amfibracha.
1
Tzn. mg sam odebra sobie ycie, jak np. jego wspczesny,
stoik Antypater z Tarsu (por. wyej 64).

2
Tj. fenickim.
249
go do nauczenia si jzyka greckiego i zaj si jego
wyksztaceniem. Kleitomachos odznacza si tak wielk
pilnoci, e napisa ponad czterysta ksig. Obj po
Karneadesie kierownictwo szkoy, a w pismach swych
zaj si w pierwszym rzdzie objanianiem nauki
swego mistrza. By dobrze obeznany z nauk trzech
szk: Akademii, Perypatu i Stoi.
Akademikw w oglnoci Timon wyszydzi w nast-
pujcym wierszu:
Ani rozwleko akademikw, pozbawiona soli [attyckiej].
Dokonawszy w ten sposb przegldu akademikw,
nastpcw Platona, przejdmy teraz do wywodzcych
si od Platona perypatetykw, na ktrych czele stoi
Arystoteles.
250
KSIGA PITA
Arystoteles i perypatetycy
251
Rozdzia pierwszy
Arystoteles
384322 p. n. e.
Arystoteles, syn Nikomacha i Faistydy, pochodzi
ze Stagiry. Jak podaje Hermippos w dziele O Arysto-
telesie, Nikomachos wywodzi swj rd od Nikomacha,
syna Machaona, a wnuka Asklepiosa i by lekarzem
nadwornym i przyjacielem krla macedoskiego Amyn-
tasa. Arystoteles by najzdolniejszym uczniem Platona.
Zgodnie z tym, co pisze Timoteos z Aten w ywotach,
wadliwie wymawia niektre goski
1
, a nadto jak
mwi mia bardzo chude nogi, malekie oczy,
ubiera si wykwintnie, nosi piercienie i przesadnie
pielgnowa zarost. Wedug Timoteosa mia z naonic
Herpylid syna Nikomacha.
Odszed od Platona jeszcze za ycia mistrza, ktry
podobno powiedzia: Arystoteles porzuci nas tak,
jak rebi porzuca matk, ktra je zrodzia". Hermip-
pos w ywotach podaje, e w czasie kiedy Arystoteles
w imieniu Ateczykw uda si z poselstwem do krla
Filipa, kierownictwo Akademii obj Ksenokrates,
a kiedy Arystoteles powrci i zobaczy, e szko pro-
1
Por. Plutarch, De aud. poet. 8. 26 B; najprawdopodobniej chodzi
tu o wymawianie goski r".
252
wadzi kto inny, wybra w Liceum miejsce odpowiednie
do przechadzek i przechadzajc si tam codziennie
a do momentu namaszczenia si oliw, filozofowa ze
swoimi uczniami. Std wzia pocztek nazwa szkoa
perypatetycka"
1
. Wedug innych natomiast nazwa ta
pochodzi std, e Arystoteles, przechadzajc si razem
z zaywajcym spacerw po przebytej chorobie Ale-
ksandrem, roztrzsa z nim pewne zagadnienia.
Kiedy liczba jego uczniw zwikszya si, rozpocz
normalne wykady przed audytorium siedzcym. Mia
wtedy powiedzie
2
:
Nie godzi si milcze i da mwi Ksenokratesowi
3
.
Wyrabia te w swych uczniach umiejtno pro-
wadzenia dyskusji na dany temat, a jednoczenie
nie zaniedbywa wicze z retoryki. Nastpnie uda si
do eunucha Hermiasa, tyrana Atarneusu, z ktrym
wedug jednych miay go czy miosne stosunki,
a wedug innych, np. wedug wiadectwa Demetriosa
z Magnezji (w dziele O poetach i pisarzach o tym samym
imieniu) powinowactwo, Hermias da mu bowiem za
on swoj crk lub bratanic. Ten sam autor podaje,
e Hermias, rodem z Bitynii, by kiedy niewolnikiem
Eubulosa; nastpnie zamordowa swego pana [i obj
po nim wadz]. Arystyp natomiast mwi w pierwszej
ksidze dziea O rozpucie w dawniejszych czasach, e
Arystoteles zakocha si w konkubinie Hermiasa i za
jego zgod oeni si z ni, a w nadmiarze radoci
urzdzi uroczysto ofiarn, jak Ateczycy urzdzaj
ku czci Demetry z Eleuzis. Na cze Hermiasa za
1
znaczy po grecku przechadza si".
2
Eurypides, Filoktet fr. 785. Dind. 796 Nauck.
3
Niektrzy czytaj tu: Isokratesowi".
253
napisa hymn, ktry niej si przytacza. Nastpnie
przebywa w Macedonii na dworze Filipa i zajmowa
si nauczaniem jego syna Aleksandra. Baga Ale-
ksandra, aby odbudowa jego miasto rodzinne, ktre
Filip zniszczy, i uzyska to. Uoy te prawa dla jego
poddanych. Naladujc Ksenokratesa, nada szkole
przepisy, wedle ktrych co dziesi dni kto inny mia
by kierownikiem. Gdy Arystoteles uzna, e ju
dostatecznie wprowadzi Aleksandra w nauk, powrci
do Aten, poleciwszy na swego nastpc swego
siostrzeca Kallistenesa z Olintu. Ten jednak zbyt
swobodnie odzywa si do krla i nie chcia stosowa
si do rad Arystotelesa, tote filozof, jak mwi, zgani
go w nastpujcych sowach:
Krtko mi, dziecko, poyjesz, gdy tak bdziesz mwi
1
.
Tak si te stao. Podejrzany o udzia w spisku
Hermolaosa przeciw Aleksandrowi, zosta umieszczony
w elaznej klatce, gdzie zjadao go robactwo i nie-
czysto, i tak obwoony by po kraju, a rzucony na
poarcie lwu ycie zakoczy.
Arystoteles za, powrciwszy do Aten, sta na czele
swej szkoy jeszcze okoo trzynastu lat, po czym schro-
ni si do Chalcydy, gdy hierofanta
2
Eurymedon
oskary go o bezbono albo, jak mwi Favorinus
w Historiach rozmaitych, gdy oskary go Demofilos
o to, e napisa hymn na cze wyej wspomnianego
Hermiasa oraz e umieci na jego posgu w Delfach
nastpujcy epigramat:
Tego, co bezbonie przekroczy wite prawa bogw,
zabi krl Persw uzbrojonych w uki.
1
Iliada XVIII 95.
2
Kapan misteriw eleuzyskich.
254
Nie pokona go dzid w otwartej walce,
ale podstpnie wiary jego naduywszy
l
.
Jak podaje Eumelos w pitej ksidze Historii, Arysto-
teles zakoczy ycie wypiwszy trucizn; y lat sie-
demdziesit. Ten sam autor mwi, e majc trzydzieci
lat rozpocz studia u Platona, ale myli si, bo Arysto-
teles umar majc szedziesit cztery lata, a do szkoy
Platona wstpi majc lat siedemnacie.
Wspomniany wyej hymn [na cze Hermiasa]
tak brzmi:
O cnoto! Ludzkich cierpie rdo!
Najpikniejszy cudzie ycia!
Dla twego piknego oblicza, dziewico,
i umrze w Helladzie jest losem szczliwym,
i cierpie nieznony trud warto.
Tak sercu dajesz niemierteln odwag,
cenniejsz od zota, milsz od rodzicw i od sodkiego snu.
Dla qiebie Herakles oraz Zeusa synowie i Ledy
3

wiele znieli, aeby dokona czynw
wiadczcych o twojej mocy.
Z tsknoty ku tobie Achilles
i Ajas w Hadesa dom weszli.
Dla twojej piknej postaci take m z Atarneusu
wyrzek si blasku sonecznego.
Godne s pieni jego czyny, a Muzy,
cry Mnemozyny, dadz mu niemiertelno,
powikszajc cze Zeusa, boga gocinnoci,
w nagrodo za wierno w przyjani.
A oto i nasz epigramat na cze Hermiasa:
Eurymedon, misteriw bdc przewodnikiem.
Arystotelesa oskary chcia o bezbono.
1
Hermias zosta podstpnie pojmany i po okrutnych torturach
ukrzyowany w Suzie w r. 344 p. n. e. na rozkaz krla Artakserksesa III
Ochosa za sympatie promacedoskie i prohelleskie. Tortury znis
bohatersko.
2
Dioskurowie Kastor i Polluks.
255
len, wziwszy trucizn, uszed tak bez trudu:
zwyciy zdoa niesprawiedliwe oskarenie sykofanta.
Favorinus podaje w Historiach rozmaitych, e Arysto-
teles by pierwszym, ktry uoy sam swoj mow
obrocz przeciw wytoczonemu oskareniu. Powie-
dzia wtedy do Ateczykw:
Gruszka na gruszy si rodzi, owoc figi na drzewie figowym
1
.
Apollodor podaje w Kronice, e Arystoteles urodzi
si w pierwszym roku dziewidziesitej dziewitej
Olimpiady [384 p. n. e.], e zacz sucha Platona
majc lat siedemnacie i e pozostawa u niego przez
dwadziecia lat. Do Mityleny uda si za archonta
Eubulosa w czwartym roku sto smej Olimpiady
[345 p. n. e.]
Gdy Platon umar w pierwszym roku tej Olimpiady,
Arystoteles uda si do Hermiasa i pozostawa u niego
trzy lata. Do Filipa wyjecha w drugim roku sto dzie-
witej Olimpiady [343 p. n. e.], za archonta Pytodo-
tosa; Aleksander mia wtedy lat pitnacie. Do Aten
wrci w drugim roku sto jedenastej Olimpiady
[335 p. n. e.] i wykada w Liceum trzynacie lat;
w trzecim roku sto czternastej Olimpiady [322 p. n. e.]
uda si do Chalcydy i tam umar, w wieku lat sze-
dziesiciu trzech, w tym samym roku, w ktrym
umar Demostenes na wyspie Kalaurei, za archonta
Filoklesa. Mwi, e Arystoteles za to, e poleci Ale-
ksandrowi Kallistenesa, cign na siebie niech
1
Odyseja VII 120. Gra sw zwizana z etymologi sowa sykofant
() = czowiek, ktry wskazuje () tego, kto wywozi
figi (figa ) za granice Attyki co byo zabronione przez prawo,
podobnie jak wywoenie innych podw rolnych, z wyjtkiem oliwy.
256
krla, ktry, aby mu sprawi przykro, uczci Anaksy-
menesa
l
i wysa dary Ksenokratesowi.
Jak podaje Ambryon w rozprawie O Teokrycie, ten
ostatni szydzi z Arystotelesa w nastpujcym epi-
gramacie:
Hermiasa eunucha, Eubulosa sugi,
prny grb wznis prny Arystoteles,
ktry ze wzgldu na saby odek
2
woa mieszka nad ujciem botnistego Borboru
3
ni
w Akademii.
Take Timon szydzi z niego w tych sowach:
O, nie! Ani nawet Arystotelesa prna gadatliwo...
Takie byo ycie filozofa. Przypadkowo dostalimy
testament Arystotelesa, ktry tak brzmi:
4

Wszystko bdzie dobrze. Ale gdyby co zaszo,
tak rozporzdzi Arystoteles: Wykonawc testamentu
we wszystkim ma by Antypater
5
. Ale zanim Nikanor
nie obejmie spadku, Aristomenes, Timarchos, Hippar-
chos, Dioteles a take Teofrast, jeeli zechce i bdzie
mia czas niechaj si zaopiekuj dziemi
6
, Herpy-
lid i tym, co po mnie zostanie. Gdy crka dojrzeje
1
Chodzi tu o Anaksymenesa z Lampsaku, retora, nauczyciela
Aleksandra Macedoskiego i jego biografa, ktremu przypisuje si
autorstwo zachowanej w Corpus Aristotelicum Retoryki dla Aleksandra.
2
Ostatnich dwch wierszy nie ma w rkopisach Diogenesa Laertiosa;
wydawcy dodaj je na podstawie Plutarcha i Euzebiusza, gdzie epi-
gramat ten jest przytoczony.
3
Tj. w Atarneusie, miecie pooonym nad rzek Borboros.
4
Krytyczne wydanie testamentu Arystotelesa wraz z fragmentami
listw opracowa Marian Plezia: Aristotelis epistularum fragmenta cum
testamento, Warszawa, PWN 1961.
5
Namiestnik, a potem krl Macedonii.
6
Arystoteles mia syna Nikomacha i crk Pytiad.
257
do maestwa, naley j wyda za m za Nikanora.
Gdyby za jej si co przytrafio co oby si nie stao
i nie zaszo czy to przed zawarciem maestwa,
czy te pniej, zanim bd dzieci, Nikanor bdzie
mia prawo stanowi o moim synu oraz o wszystkim
w sposb godny zarwno jego, jak i mnie. Niech wic
Nikanor dba tak o moj crk, jak i o syna Nikomacha,
postpujc w sposb dla obojga odpowiedni jak ojciec
i jak brat. Gdyby za wczeniej przytrafio si co Nika-
norowi co oby si nie stao czy to zanim si oeni
z moj crk, czy te po zawarciu maestwa, zanim
by mieli dzieci, tak ma by, jak Nikanor zarzdzi.
Gdyby za Teofrast chcia, aby crka moja bya u niego,
odnosi si do niego to, co do Nikanora; w przeciwnym
wypadku postanowi opiekunowie, rozstrzygnwszy
z Antypatrem spraw zarwno crki, jak i syna w spo-
sb, jaki si im wyda najlepszy. Opiekunowie za i Ni-
kanor, pamitajc o mnie i o tym, e Herpylida bya
dla mnie dobra, powinni czuwa nad ni we wszystkich
jej sprawach, zwaszcza za, gdyby chciaa wyj
za m, by nie wysza za czowieka jej niegodnego.
Nadto powinni jej da, oprcz tego, co ju dawniej
dostaa, z mego spadku i talent srebrny i trzy suebne
wedle jej wyboru oraz t suc, ktr ma teraz,
a take Pyrrajosa jako sucego. Jeeli zechce mieszka
w Chalcydzie, niech zatrzyma domek w pobliu
ogrodu, jeeli za bdzie wolaa mieszka w Stagirze,
niech zatrzyma nasz dom ojcowski. Dom, ktry wy-
bierze, wykonawcy testamentu wyposa w urzdzenie,
jakie si im wyda pikne i odpowiednie dla Herpylidy.
Nikanor za zaopiekuje si take chopcem Myrmeksem,
aby, jak przystao, powrci do swojej rodziny wraz
z rzeczami, ktremy wraz z nim dostali. Ambrakida
258
ma by wyzwolona, a gdy moja crka bdzie wycho-
dzi za m, naley jej da 500 drachm i suc,
ktr ma teraz. Tali naley da oprcz tej sucej,
ktra zostaa dla niej kupiona i ktr ma teraz, 1000
drachm i sub. Simonowi oprcz sumy, ktr po-
przednio otrzyma na sucego, naley da jednego
niewolnika albo pienidze. Tychona naley wyzwoli,
gdy moja crka wyjdzie za m, podobnie jak Filona,
Olympiosa i jego dziecko. Nie naley sprzedawa
adnego z moich sucych, ale korzysta nadal z ich
usug; gdy za osign odpowiedni wiek, wyzwoli
ich w miar ich zasug. Naley te zatroszczy si o po-
sgi, ktre poleciem wykona Gryllionowi, a gdy
bd skoczone, wystawi; chodzi o posg Nikanora
i Proksenosa, ktre postanowiem da zrobi, a take
posg matki Nikanora. Gotowy ju posg Arimnestona
trzeba rwnie wystawi, aby by pamitk po nim, bo
umar bezdzietnie; matki za mojej posg naley
wystawi w wityni Demetry w Nemei albo te
w innym miejscu, ktre bdzie uznane za najlepsze.
Tam, gdzie zostan pogrzebany, naley przynie
i zoy take zgodnie z jej yczeniem prochy
Pytiady
1
. Dla upamitnienia ocalenia Nikanora na-
ley wznie w Stagirze, jak to lubowaem, cztero-
okciowe kamienne poski Zeusowi Zbawcy i Atenie
Zbawicielce.
Tak brzmi testament Arystotelesa. Mwi, e zna-
leziono u niego bardzo wielk liczb naczy kuchennych,
a Lykon podaje, jakoby Arystoteles my si w naczyniu
z gorc oliw i oliw t nastpnie sprzedawa. Inni
za mwi, e na odek kad skrzan poduszk
1
ony Arystotelesa.
259
z gorc oliw. A kiedy si kad na noc do ka,
wkadano mu do rki miedzian kul, ktr trzyma
nad misk, aby spadajc na misk obudzia go swoim
brzkiem.
Przypisuj mu take przepikne sentencje. Na py-
tanie, jak korzy odnosz kamcy, T odpowie-
dzia e kiedy mwi prawd, nikt nie daje im wiary".
Skarcony raz za to, e da jamun jakiemu nicpo-
niowi, odpowiedzia: Ulitowaem si nad czowiekiem,
a nie nad jego charakterem"
1
. Zwyk by mawia
do swoich przyjaci i tych, ktrzy mu towarzyszyli,
kiedykolwiek i gdziekolwiek przypadkowo przebywa:
Jak wzrok przyjmuje od otaczajcego powietrza
wiato, tak dusza je bierze od nauki". Czsto napomi-
najc Ateczykw mawia, e wynaleli upraw zboa
i prawa, ale z pszenicy korzystaj, a z praw nie. Korze-
nie wychowania - mwi s gorzkie, ale owoc jego
jest sodki." Zapytany, co si szybko starzeje, odpo-
wiedzia: Wdziczno". Na pytanie, co to jest na-
dzieja, odpowiedzia: Marzenia senne na jawie".
Gdy Diogenes da mu suszon fig, Arystoteles widzc,
e jeeli jej nie przyjmie, to ten mu powie co uszczy-
pliwego, wzi j ze sowami, i Diogenes straci i fig,
i okazj do artu. A kiedy Diogenes da mu fig po raz
drugi, wzi j, podnis do gry, jak to robi dzieci,
i zwrci mu j ze sowami: O, wielki Diogenesie!"
2
Mwi, e trzy rzeczy s potrzebne w wychowaniu
(): talent wrodzony (), nauka (),
1
W oryginale gra sw: (charakter), (czowiek).
2
Gra sw, imi Diogenes () znaczy: syn Zeusa, zrodzony
z Zeusa, a u Homera wystpuje czsto (w mianowniku, jak tutaj, a zwa-
szcza w woaczu) jako epitet bohaterw, wskazujcy na ich boskie po-
chodzenie.
260
wiczenie (). Syszc, e kto z niego szydzi,
powiedzia: W mojej nieobecnoci moe mnie nawet
chosta". Mwi, e uroda jest wicej warta ni list
polecajcy. Niektrzy twierdz, e mia to powiedzie
Diogenes, Arystoteles natomiast mia nazwa pikn
powierzchowno darem boga, Sokrates krtko-
trwa tyrani, Platon przywilejem natury, Teo-
frast niemym oszustwem, Teokryt zem ubranym
w ko soniow, Karneades - wadz krlewsk bez
siy wojskowej.
Zapytany, czym si rni ludzie wyksztaceni od
niewyksztaconych, odpowiedzia: Tym, czym ywi
od umarych
1
. Mawia, e wyksztacenie jest w chwi-
lach pomylnoci ozdob, a w chwilach nieszczcia
schronieniem. Rodzicw, ktrzy ksztacili swe dzieci,
uwaa za godniejszych szacunku od tych, ktrzy je
tylko spodzili, bo ci drudzy dali im tylko ycie, a ci
pierwsi pikne ycie. Komu, kto chepi si, e po-
chodzi z wielkiego miasta, powiedzia, e nie na to
trzeba zwraca uwag, skd kto pochodzi, ale na to,
czy jest godny swojej wielkiej ojczyzny. Zapytany,
czym jest przyjaciel, odpowiedzia: Jedn dusz
mieszkajc w dwch ciaach". Mwi, e niektrzy
ludzie s tak oszczdni, jakby mieli wiecznie y,
inni tak rozrzutni, jakby mieli natychmiast umrze.
Pytajcemu, dlaczego tak wiele czasu powicamy
rzeczom piknym, powiedzia To pytanie lepca".
Na pytanie, co daa mu filozofia, odpowiedzia: To,
e bez przymusu czyni to, co inni czyni z obawy
przed prawami"
2
. Zapytany, w jaki sposb mogliby
1
Por. wyej I 69 i II 69.
2
Por. Cicero, O Pastwie I 3, gdzie podobne zdanie przypisuje si
Ksenokratesowi.
261
uczniowie robi postpy w nauce, odpowiedzia:
Jeeli bd szli za zdolniejszymi, nie ogldajc si
na sabszych". Pewnemu krzykaczowi, ktry ju go
wielu obelgami obsypa i zapyta, czy mu do nawy-
myla, odpowiedzia: Na Zeusa, nie zwracaem na
ciebie uwagi". Gdy mu kto zarzuci, e da wsparcie
niedobremu czowiekowi bo i w tej formie to po-
daj
1
odpowiedzia: Nie temu czowiekowi daem,
ale temu, co w nim ludzkie". Zapytany, jak si mamy
zachowywa wobec przyjaci, odpar: Tak samo,
jak bymy sobie yczyli, aeby i oni wobec nas si
zachowywali". Sprawiedliwo okrela jako cnot duszy,
przyznajc kademu to, co mu si wedug susznoci
naley. Wyksztacenie uwaa za najlepsze wyposa-
enie na staro. Favorinus podaje w drugiej ksidze
Pamitnikw, e Arystoteles czsto powtarza: Kto
ma przyjaci, ten nie ma przyjaciela". Ta sama myl
znajduje si w sidmej ksidze jego Etyki
2
. Takie s
sentencje Arystotelesa.
Napisa bardzo wiele ksig, ktre uwaaem za wa-
ciwe zestawi, cenic wszechstronno umysu tego
ma:
O sprawiedliwoci (4 ks.)
O poetach (3 ks.)
O filozofii (3 ks.)
Polityk (2 ks.)
O retoryce albo Gryllos (I ks.)
Neryntos (I ks.)
Sofista (I ks.)
Meneksenos (I ks.)
1
Por. wyej 17.
2
Por. Etyka eudemejska VII 12, 1245 b 20 oraz Etyka nikomachejska
IX 10, 1170 b 201171 a 20.
262
O mioci (I ks.)
Uczta (I ks.)
O bogactwie (I ks.)
Zachta do filozofii (I ks.)
O duszy (I ks.)
O modlitwie (I ks.)
O szlachetnym urodzeniu (I ks.)
O rozkoszy (I ks.)
Aleksander, czyli O koloniach (I ks.)
O krlestwie (I ks.)
O wychowaniu (I ks.)
O dobru (3 ks.)
Wyjtki z Praw Platona (3 ks.)
Wyjtki z Pastwa (2 ks.)
O gospodarstwie domowym (I ks.)
O przyjani (I ks.)
O doznawaniu albo o tym, czego si doznaje (I ks.)
O naukach (I ks.)
O zagadnieniach dyskusyjnych (2 ks.)
Rozwizania zagadnie dyskusyjnych (4 ks.)
Podziay sofistyczne (4 ks.)
O przeciwiestwach (I ks.)
O gatunkach i rodzajach (I ks.)
O cechach istotnych rzeczy (I ks.)
Rozprawy o wnioskowaniu (3 ks.)
Twierdzenia o cnocie (2 ks.)
Zarzuty (I ks.)
O rozmaitym znaczeniu wyrazw, czyli o dodaniu okre-
lenia ( ) (I ks.)
O namitnociach, czyli o gniewie (I ks.)
Etyka (5 ks.)
O elementach (3 ks.)
O wiedzy (I ks.)
263
O zasadzie (I ks.)
Podziay (17 ks.)
O podziaach (I ks.)
O pytaniu i odpowiedzi (2 ks.)
O ruchu (I ks.)
O zadaniach (I ks.)
O zdaniach dyskusyjnych (I ks.)
Sylogizmy (I ks.)
Analityki Pierwsze (8 ks.)
Analityki Wtre wielkie (2 ks.)
O zagadnieniach (I ks.)
Metodyka (8 ks.)
O tym, co lepsze (I ks.)
O idei (I ks.)
Definicje poprzedzajce topiki (7 ks.)
Sylogizmy (2 ks.)
Sylogizmy i definicje (I ks.)
O tym, co pochodzi z wyboru, i o tym, co jest przypadkowe (I
ks.)
O tym, co poprzedza topiki (I ks.)
Topiki dla definicji (2 ks.)
Namitnoci (I ks.)
O podziaach (I ks.)
O matematyce (I ks.)
Definicje (13 ks.)
O epicherematach (2 ks.)
O rozkoszy (I ks.)
Zdania (I ks.)
O dobrowolnoci (I ks.)
O piknie (I ks.)
ezy epicherematyczne (25 ks.)
ezy o mioci (4 ks.)
ezy przyjani (2 ks.)
264
Tezy o duszy (I ks.)
Tezy o pastwie (2 ks.)
Wykady o polityce, jak u Teofrasta (8 ks.)
O sprawiedliwym postpowaniu (2 ks.)
Kompendium sztuk (2 ks.)
Sztuka wymowy (2 ks.)
Sztuka (I ks.)
Inne kompendium sztuk (2 k s.)
Metodyka (I ks.)
Kompendium sztuki Teodektesa (I ks.)
Rozprawa o sztuce poetyckiej (2 ks.)
Entymematy retoryczne
O wielkoci (I ks.)
Podzia entymematw (I ks.)
O sposobie mwienia (2 ks.)
O naradzaniu si (I ks.)
Kompendium (2 ks.)
O naturze (3 ks.)
Fizyka (I ks.)
O filozofii Archytasa (3 ks.)
O filozofii Speuzypa i Ksenokratesa (I ks.)
Wycigi z Timaiosa i z prac Archytasa (I ks.)
Przeciw pogldom Melissosa(I ks.)
Przeciw pogldom Alkmajona (I ks.)
Przeciw pogldom pitagorejczykw(I ks.)
Przeciw pogldom Gorgiasza(I ks.)
Przeciw pogldom Ksenofanesa (I ks.)
Przeciw pogldom Zenona(I ks.)
O pitagorejczykach (I ks.)
O zwierztach (9 ks.)
Studia z anatomii (8 ks.)
Wycigi ze studiw anatomicznych (I ks.)
O zwierztach zoonych(I ks.)
265
O zwierztach mitologicznych(Iks.)
O bezpodnoci (I ks.)
O rolinach (2 ks.)
Fizjonomika (I ks.)
O sztuce leczenia (2 ks.)
O jednoci (I ks.)
O zapowiedziach burz (I ks.)
Studia astronomiczne (I ks.)
Studia optyczne (I ks.)
O ruchu (I ks.)
O muzyce (I ks.)
Studia nad pamici (I ks.)
Sporne miejsca u Homera (6 ks.)
Poetyka (I ks.)
Zagadnienia z dziedziny przyrody w porzdku alfabe-
tycznym (38 ks.)
Zagadnienia ju zbadane (2 ks.)
Z problemw oglnych (2 ks.)
Mechanika(I ks.)
Problemy demokrytejskie (2 ks.)
O kamieniu magnezyjskim (I ks.)
Parabole (I ks.)
Rozmaite zagadnienia(I ks.)
Problemy uporzdkowane wedug rodzajw (14 ks.)
Spory prawnicze(I ks.)
Zwycizcy olimpijscy (I ks.)
Zwycizcy w igrzyskach pytyjskich(I ks.)
O muzyce(I ks.)
O sprawach pytyjskich(I ks.)
Badania listy zwycizcw pytyjskich (I ks.)
Zwycistwa na Dionizjach(I ks.)
O tragediach(I ks.)
Didaskalia(I ks.)
266
Przysowia (I ks.)
Przepisy zachowania si przy wsplnym stole (I ks.)
Prawa (4 ks.)
O kategoriach (I ks.)
O wypowiadaniu si (I ks.)
Konstytucje stu pidziesiciu omiu miast, w ich
publicznym i prywatnym zastosowaniu, demokratyczne,
oligarchiczne, samowadcze i arystokratyczne
Listy do Filipa
Listy Selimbrian
Listy do Aleksandra (4 ks.)
Listy do Antypatra (9 ks.)
Listy do Mentora (I ks.)
Listy do Aristona (I ks.)
Listy do Olimpias (I ks.)
Listy do Hefaistiona (I ks.)
Listy do Temistagorasa (I ks.)
Listy do Filoksenosa (I ks.)
Listy do Demokryta (I ks.)
Wiersze, ktrych pocztek brzmi: O wity, naj-
starszy z bogw, ktry rzucasz daleko swe pociski".
Elegie, ktrych pocztek brzmi: O crko podnej
matki".
W sumie 445 270 wierszy.
Tyle jest napisanych przez niego dzie. Arystoteles
chcia w nich wyrazi nastpujce pogldy. Dwojaka
jest nauka filozofii, jedna praktyczna, druga teore-
tyczna. Praktyczna dzieli si na etyk i polityk, a w tej
ostatniej mwi si o pastwie i o gospodarstwie do-
mowym; teoretyczna za obejmuje fizyk i logik,
przy czym logika nie stanowi sama dziau dla siebie,
ale jest najskuteczniejszym narzdziem dla innych
dziaw filozofii. A wyznaczajc jej dwa cele, wykazywa
267
to, co prawdopodobne, i to, co prawdziwe. Do kadego
za z tych celw uywa dwch rodkw pomocniczych,
tj. dialektyki i retoryki do wykazania tego, co prawdo-
podobne, oraz analityki i filozofii do wykazania tego,
co prawdziwe. Nie pomija przy tym niczego, co
odnosi si do heurezy (), ani te niczego,
co odnosi si do sdu (), ani te niczego, co
odnosi si do praktycznego zastosowania ().
Dla heurezy poda w Topikach i Metodyce wielk ilo
zda, z ktrych mona zebra bogaty materia dla
rozstrzygnicia rnych zagadnie, tak e mona
z nich bez trudu wyprowadza wnioski prawdopodobne.
Dla urabiania za sdw napisa Analityki Pierwsze
i Analityki Wtre. Przy pomocy Analityk Pierwszych
ocenia si warto przesanek, przy pomocy Analityk
Wtrych bada si cao wnioskowania. Do praktycznego
za zastosowania stworzy nauk o prowadzeniu dyskusji
( ), stawianiu pyta i udzielaniu
odpowiedzi, o sofistycznym zbijaniu argumentw,
o sylogizmach itp. Kryterium prawdy widzia dla
zjawisk bezporednio podpadajcych pod zmysy (
) w postrzeeniu zmy-
sowym (), w dziedzinie za etyki, polityki,
gospodarstwa domowego i prawa w rozumie ().
Za jedyny cel uwaa uprawianie cnoty w caym
yciu. Twierdzi, e o szczliwoci stanowi zesp
trzech dbr: duchowych ( ), ktrym
przyznawa pierwszestwo, cielesnych, tj. zdrowia,
siy, pikna i tym podobnych, i dbr zewntrznych
( ), takich jak bogactwo, szlachetne urodzenie,
sawa i tym podobne
1
. Cnota jako taka nie wystarcza
1
Por. Etyka nikomachejska I 8, 1098 b II nn.
268
do szczliwoci; potrzebne s jeszcze dobra cielesne
i dobra zewntrzne, bo nawet mdrzec czuje si nie-
szczliwy, jeeli doznaje cierpie, niedostatku i rnych
brakw. Zo natomiast wystarcza jako takie, aby by
nieszczliwym, choby towarzyszyy mu jak naj-
wiksze dobra zewntrzne i dobra cielesne. Cnoty nie
id jednak z sob w parze; czowiek rozumny i spra-
wiedliwy rwnoczenie moe by wyuzdany i nie-
opanowany. Mdrzec nie jest czowiekiem wolnym od
namitnoci (), ale czowiekiem, ktry nad
namitnociami panuje (). Przyja de-
finiowa jako rwnowag yczliwoci wzajemnej; mi-
o moe by rodzinna, erotyczna i oparta na gocin-
noci
l
. Przyja odnosi si nie tylko do wspycia
ze sob, ale i do filozofii. Mdrzec moe si zakocha,
bra udzia w yciu publicznym, eni si i przebywa
na dworze krlewskim. Trzy s rodzaje ycia: ycie
badawcze (teoretyczne, ), praktyczne
( ) i nastawione na przyjemnoci (he-
donistyczne, ); najwyej ceni to pierw-
sze. Nauki wchodzce w skad oglnego wykszta-
cenia su take do zdobycia cnoty.
W dziedzinie nauk przyrodniczych Arystoteles oka-
za si najbardziej dociekliwym ze wszystkich filozo-
fw, wytrwale dochodzi przyczyn zjawisk nawet
najdrobniejszych. Dlatego wanie napisa bardzo wiele
dzie przyrodniczych. Podobnie jak Platon uwaa,
t bg jest bezcielesny, e jego opatrzno siga cia
niebieskich, on sam za jest nieruchomy, a zarzdzanie
1
Por. wyej III 81; a take Arystotelesa Retoryk II 4, 28, 1381 b 33
i Etyk nikomachejsk VIII 12, 116 t b II im.
269
sprawami ziemskimi opiera si na przeciwiestwie
z ciaami niebieskimi. Oprcz czterech elementw
przyjmowa take pity, z ktrego tworz si ciaa
niebieskie
l
. Ruch tego elementu jest inny; jest to ruch
kolisty. Arystoteles uwaa rwnie, e dusza jest bez-
cielesna. Jest bowiem pierwsz entelechi
2
ciaa na-
turalnego i organicznego, posiadajcego ycie poten-
cjalnie (). Entelechi nazywa jak bezcie-
lesn form. Wedug niego moe ona by dwojaka;
jedna w potencji ( ), jak np. entelechi
Hermesa w wosku, ktry moe przyj jego ksztaty,
lub entelechi posgu w spiu; druga za, jak mwi
Arystoteles, w posiadaniu (' ), jak np. ente-
lechi ju wykonanego Hermesa z wosku czy posgu
ze spiu. Arystoteles uywa okrelenia: ciao natu-
ralne" ( ), bo jedne ciaa mog by wy-
konane rkami ludzkimi (), np. zrobione
przez rzemielnikw, jak wiea, okrt, itp., inne za
s utworzone przez natur ( ), np. roliny
i zwierzta. Uy wyraenia ciao organiczne" na
oznaczenie, e jest ono przystosowane do jakiego
celu, np. wzrok przystosowany jest do patrzenia,
a such do suchania. Zwrot: posiadajcego ycie po-
1
Obok czterech elementw Empedoklesa (ogie, powietrze, woda
i ziemia) Arystoteles przyjmowa element pity ( ,
lac. quinta essentia), ktrym by dla eter. Pita essencja", kwintes-
sencja" nabierze potem szczeglnego znaczenia u alchemikw, ktrych
wysiki szy w kierunku odkrycia tego tajemniczego pierwiastka i uzyska-
nia przez to mocy przetwarzania cia.
2
Entelechi () to kresowa posta rzeczy, ktra urzeczy-
wistnia swoj form i istot, urzeczywistniony kres kierunkowy stawania
si.
270
tencjalnie" oznacza, e ciao organiczne ma ycie
w sobie. Uy wreszcie wyraenia potencjalnie",
ktre ma podwjne znaczenie, albo znaczy w posia-
daniu (' ), albo w akcie (' );
tak np. o czowieku czuwajcym mwi si, e ma
dusz w akcie, o picym za, e ma dusz w posiadaniu.
Aby wic i on, tzn. czowiek picy, temu pojciu
podlega, doda Arystoteles sowo: potencjalnie.
Wiele innych zagadnie dotyczcych wielu innych
przedmiotw omawia Arystoteles, tak e trzeba by je
zbyt dugo wylicza. By bowiem niezwykle pracowity
i mia wielki dar odkrywczy w badaniach, jak to wy-
nika z wyej wymienionych jego pism, ktre sigaj
liczby czterystu
1
, i to liczc tylko te, ktre nie s
kwestionowane. Przypisuje mu si bowiem jeszcze wiele
innych pism i znakomitych wypowiedzi, ktre, chocia
nie spisane, przetrway do dzi.
Byo w ogle omiu Arystotelesw: pierwszy nasz
filozof, drugi ateski m stanu
2
, ktremu przypi-
suje si wiele wartociowych mw sdowych, trzeci
komentator Iliady, czwarty sycylijski retor, ktry
napisa odpowied na panegiryk Isokratesa, pity,
nazywany Arystoteles Mit, przyjaciel sokratyka Aischi-
nesa, szsty z Cyreny, ktry pisa o poezji, sidmy
wychowawca modziey, wspomniany przez Aristo-
ksenosa w yciu Platona, smy mniej znany grama-
tyk, po ktrym pozostao pismo o pleonazmie.
Nasz Stagiryta mia wielu uczniw, ale najwy-
bitniejszym z nich by Teofrast i o nim teraz bdzie
mowa.
1
W podanym wyej przez autora wykazie byo tylko 146 pism.
2
Wystpuje w Parmenidesie Platona.
271
Rozdzia drugi
Teofrast
ok. 370286 p. n. e.
Jak podaje Atenodoros w smej ksidze Przechadzek
filozoficznych, Teofrast by synem pilniarza Melantesa
z Erezu. Pocztkowo studiowa w miecie rodzinnym
u swego rodaka Alkipposa, nastpnie u Platona, po
czym przenis si do Arystotelesa. Gdy za ten
ostatni przenis si do Chalcydy, obj kierownictwo
szkoy; byo to w czasie sto czternastej Olimpiady
[324321 p. n. e.]. Wedug wiadectwa Myronianosa
w pierwszej ksidze Paralel historycznych jego niewolnik
imieniem Pompylos mia by rwnie filozofem. Teofrast
by mem bardzo rozumnym i bardzo pracowitym, a jak
mwi Pamfila w trzydziestej drugiej ksidze Pami-
nikw, mia by nauczycielem komediopisarza Menan-
dra. By take bardzo uczynny i skory do rozmowy.
Dlatego przyjmowa go Kassander, a Ptolemeusz [II Fi-
ladelfos] do siebie zaprasza. Zdoby za sobie u Ate-
czykw takie uznanie, e kiedy Agnonides odway
si oskary go o bezbono, omal sam nie zosta
skazany. Na jego wykady przychodzio okoo dwch
tysicy suchaczy. W licie do perypatetyka Faniasa
pisa take o nauczaniu: Nieatwo jest wedug wasnej
woli zapewni sobie liczne audytorium lub bodaj
szczupe grono suchaczy. Wykad raz wygoszony
wymaga poprawek; modzie nie pozwoli dzi na ca-
kowite zlekcewaenie krytyki i nieuwzgldnienie adnego
zarzutu". W tym licie nazwa siebie czowiekiem
nauki" ().
Mimo e cieszy si wielkim powaaniem, musia
272
na krtki czas opuci miasto, podobnie jak i inni
filozofowie, gdy na wniosek Sofoklesa, syna Amfikle-
idesa, uchwalono prawo, e aden filozof nie moe
prowadzi szkoy bez zezwolenia rady i ludu, a to pod
grob kary mierci. Po roku jednak filozofowie po-
wrcili, gdy Filon oskary Sofoklesa o niezgodn
z prawem ustaw. Gdy za Ateczycy uznali, e jest
istotnie sprzeczna z prawem i niewana, ukarali So-
foklesa grzywn w wysokoci 5 talentw, zezwolili
filozofom wrci oraz upowanili Teofrasta, aby po
powrocie jak poprzednio prowadzi szko.
Prawdziwe jego imi byo Tyrtamos, ale Arysto-
teles zmieni mu je na Teofrast" dla jego boskiej
wymowy
1
. Arystyp podaje w czwartej ksidze dziea
O rozpucie w dawniejszach czasach, e Teofrast utrzy-
mywa miosne stosunki z synem Arystotelesa, Niko-
machem, chocia by jego nauczycielem. Arystoteles
mia powiedzie o Teofracie i o Kallistenesie to samo,
co Platon o Ksenokratesie, o czym ju bya mowa
2
,
i o Arystotelesie, to mianowicie, i Teofrast odznacza
si tak niezwyk bystroci umysu, e potrafi wszystko
wyjani, Kallistenes natomiast mia natur powoln;
pierwszy potrzebowa zatem wdzida, drugi ostrogi.
Mwi take, e po mierci Arystotelesa Teofrast
mia wasny ogrd, ktry dopomg mu naby przy-
jaciel jego, Demetrios z Faleronu.
Znane s nastpujce jego wypowiedzi, bardzo
uyteczne. Raczej nieujarzmionemu koniowi mona
zaufa ni niechlujnej mowie." Do ssiada zachowujcego
milczenie w czasie uczty powiedzia: Jeeli jeste
1
Imi moe oznacza czowieka, ktry ma bosk wymow
( ).

2
Por. wyej IV 6.
273
niewyksztacony, rozumnie czynisz milczc, jeeli za
jeste wyksztacony, milczc, czynisz niemdrze". Stale
powtarza, e ze wszystkich wydatkw najwicej kosztuje
czas.
Umar jako starzec w wieku lat osiemdziesiciu
piciu, na krtko przed mierci zaniechawszy trudw
pracy. Nasz epigramat jemu powicony brzmi tak:
Nie jest to sowo bahe miertelnym rzeczone,
e amie si mdroci uk, gdy nie jest napity:
bo i Teofrast, pki pracowa, zdrw by,
a w bezczynnoci zamany ycie zakoczy.
Mwi, e gdy uczniowie pytali go, czy chce im co
przekaza, odpowiedzia: Nie mam nic do przekaza-
nia oprcz tego, e tylko pragnienie sawy kae nam
chepi si rozkoszami zaznanymi w yciu. Wszake
ledwie y zaczynamy, ju zaczynamy umiera. Nic
wic nie opaca si tak mao jak umiowanie sawy.
Bdcie szczliwi i albo porzucie nauk bo to
wielki trud albo powanie przy niej trwajcie, a zdo-
bdziecie wielk saw. Prno ycia jest wiksza
ni jego korzyci. Ale mnie ju nie czas doradza, co
naley czyni. Wy baczcie sami, co macie robi".
To powiedziawszy wyzion ducha.
Jak gosi wie, pragnc go uczci, wszyscy Ateczycy
odprowadzili go pieszo do grobu. Favorinus za po-
daje, e Teofrast jako starzec kaza si nosi w lektyce.
To samo mwi Hermippos, ktry opiera si na licie
Arkesilaosa z Pitane do Lakydesa z Cyreny.
Take Teofrast zostawi wielk liczb pism, ktre
uwaamy za godne wymienienia, gdy s pene
bogatej treci. A oto ich wykaz:
Analityki Pierwsze (3 ks.)
Analityki Wtre (7 ks.)
274
O analizie sylogizmw (I ks.)
Wycig z analityk (I ks.)
Z dedukowanych ustpw (2 ks.)
O argumentach uzyskiwanych przez dedukcj z topik
(2 ks.)
O postrzeleniach (I ks.)
PrzeciwAnaksagorasowi(I ks.)
O pismach Anaksagorasa (I ks.)
O pismach Anaksymenesa (I ks.)
O pismach Archelaosa (I ks.)
O soli, siarce i aunie (I ks.)
O skamielinach (2 ks.)
O liniach niepodzielnych (I ks.)
Wykady (2 ks.)
O wiatrach (I ks.)
O rozmaitoci cnt (I ks.)
O krlestwie (I ks.)
O wychowaniu krla (I ks.)
O rnych sposobach ycia (3 ks.)
O staroci (I ks.)
O astronomii Demokryta (I ks.)
O meteorologii (I ks.)
O podobiznach (') (I ks.)
O sokach, barwach i misie(I ks.)
O uporzdkowaniu wiata (I ks.)
O ludziach(I ks.)
Kompendium pogldw Diogenesa (I ks.)
Definicje (3 ks.)
O mioci(I ks.)
Inne dzieo mioci (I ks.)
O szczliwoci(I ks.)
O formach () (2 ks.)
O epilepsji (I ks.)
275
O ekstazie (I ks.)
Empedoklesie (I ks.)
epicherematach (18 ks.)
Zarzuty (3 ks.)
dobrowolnoci (I ks.)
Wycig z Pastwa Platona (2 ks.)
O rozmaitoci gosw u zwierzt tego samego gatunku
(I ks.)
O zjawiskach nagych (I ks.)
O zwierztach ksajcych i kujcych (I ks.)
O zwierztach uchodzcych za zazdrosne (I ks.)
O zwierztach ldowych (I ks.)
O zwierztach zmieniajcych barw (I ks.)
O zwierztach, ktre yj w kryjwkach (I ks.)
O zwierztach (7 ks.)
O rozkoszy wedle Arystotelesa (I ks.)
Inne dzieo o rozkoszy(I ks.)
Twierdzenia (24 ks.)
O cieple i zimnie (I ks.)
O zawrotach gowy i zamieniach (I ks.)
O potach (I ks.)
O twierdzeniu i przeczeniu (I ks.)
Kallistenes, czyli o aobie (I ks.)
O zmczeniu (I ks.)
O ruchu (3 ks.)
O kamieniach (I ks.)
O zarazach (I ks.)
O omdleniu (I ks.)
Mowa megarejska (I ks.)
O melancholii(I ks.)
O metalach (2 ks.)
O miodzie (I ks.)
Kompendium pogldw Metrodora (I ks.)
276
O meteorologii (2 ks.)
O pijastwie (I ks.)
Prawa w porzdku alfabetycznym (24 ks.)
Wycig z praw (10 ks.)
Uwagi o definicjach (I ks.)
O zapachach (I ks.)
O winie i oliwie
Pierwsze przesanki (18 ks.)
O ustawodawcach (3 ks.)
O politykach (6 ks.)
O polityce aktualnej (4 ks.)
O zwyczajach politycznych (4 ks.)
O najlepszym ustroju politycznym (I ks.)
Zbir zagadnie (5 ks.)
O przysowiach (I ks.)
O krzepniciu i topnieniu (I ks.)
O ogniu (2 ks.)
O wiatrach (I ks.)
O paraliu (I ks.)
O uduszeniu (I ks.)
O obdzie (I ks.)
O namitnociach (I ks.)
O znakach (I ks.)
Sofizmaty (2 ks.)
Rozwizywanie sylogizmw(I ks.)
Topika (2 ks.)
O karze (2 ks.)
O wosach(I ks.)
O tyranii (I ks.)
O wodzie (3 ks.)
O nie i marzeniach sennych (I ks.)
O przyjani (3 ks.)
O ambicji (2 ks.)
277
O naturze (3 ks.)
Fizyka (8 ks.)
Wycig z fizyki (2 ks.)
Fizyka (8 ks.)
Przeciwko fizykom (I ks.)
O badaniu rolin (10 ks.)
O przyczynach w wiecie rolinnym (8 ks.)
O sokach (5 ks.)
O faszywej rozkoszy (I ks.)
Rozprawa o duszy
O dowodach nienaukowych
1
(I ks.)
O aporiach prostych (I ks.)
O harmonii (Iks.)
O cnocie (Iks.)
Punkty oparcia albo argumenty sprzeczne (Iks.)
O przeczeniu (I ks.)
O inteligencji (I ks.)
O miesznoci (I ks.)
Wieczorne rozwaania (2 ks.)
Podziay (2 ks.)
O rnicach (I ks.)
O przestpstwach (I ks.)
O oszczerstwie (I ks.)
O pochwale (I ks.)
O dowiadczeniu (I ks.)
Listy (3 ks.)
O zwierztach samorodnych (Iks.)
O wydzielaniu (I ks.)
Pochway bogw (I ks.)
O uroczystociach (I ks.)
O szczciu (I ks.)
1
Tu zaczyna si wykaz pism Teofrasta, uoony w oryginale w po-
rzdku alfabetycznym.
278
O entymematach (I ks.)
wynalazkach (2 ks.)
Wykady z etyki (I ks.)
Charaktery etyczne(I ks.)
O haasie (I ks.)
O badaniu(I ks.)
O ocenie sylogizmw (I ks.)
O pochlebstwie(I ks.)
O morzu(I ks.)
Do Kassandra o krlestwie (I ks.)
O komedii(I ks.)
O miarach metrycznych
O stylu (I ks.)
Zbir argumentw (I ks.)
Rozwizania(I ks.)
O muzyce (3 ks.)
Metryka (I ks.)
Megakles (I ks.)
O prawach(I ks.)
O naruszaniu prawa (I ks.)
Kompendium pogldw Ksenokratesa(I ks.)
O rozmowie potocznej (I ks.)
O przysidze (I ks.)
Przepisy retoryki (I ks.)
O bogactwie (I ks.)
O sztuce poetyckiej (I ks.)
Zagadnienia polityczne, etyczne, fizyczne, erotyczne (I ks.)
wstpy (I ks.)
Zbir zagadnie (I ks.)
O zagadnieniach fizycznych (I ks.)
O przykadzie (I ks.)
O wprowadzeniu i narracji (I ks.)
Drugie dzieo o sztuce poetyckiej(I ks.)^lang1045
279
O mdrcach (I ks.)
O sztuce doradzania (Iks.)
O solecyzmach
1

O retoryce (17 ks.)
O rodzajach sztuki wymowy (17 ks.)
O obudzie(I ks.)
Komentarze do pism Arystotelesa wzgldnie Teofrasta
(6 ks.)
Pogldy fizyczne (16 ks.)
Wycig z Pogldw fizycznych(I ks.)
O wdzicznoci (I ks.)
O kamstwie i prawdzie (I ks.)
2

Historia pogldw teologicznych (6 ks.)
O bogach (3 ks.)
Z historii geometrii (4 ks.)
Wycigi z pism Arystotelesa o zwierztach (6 ks.)
Epicherematy (2 ks.)
Tezy(3 ks.)
O krlestwie (2 ks.)
O przyczynach (I ks.)
O Demokrycie (I ks.)
O oczernianiu (I ks.)
O powstawaniu (I ks.)
Rozumno i obyczaje zwierzt (I ks.)
O ruchu (2 ks.)
O widzeniu (4 ks.)
O definicji (2 ks.)
O danych (I ks.)
O tym, co wiksze, i o tym, co mniejsze (I ks.)
O muzykach (I ks.)
1
faauto Por. wyej 151, przypis.
2
Tu koczy si wykaz alfabetyczny, a zaczyna si nowy dodalek.
280
O szczliwoci boskiej (I ks.)
Przeciw akademikom (I ks.)
Zachta do filozofii (I ks.)
O najlepszych rzdach (I ks.)
Pamitniki (I ks.)
O wybuchu wulkanu na Sycylii (I ks.)
O rzeczach powszechnie uznawanych (I ks.)
O zagadnieniach fizycznych (I ks.)
Jakie s metody osigania wiedzy(I ks.)
O kamcach (3 ks.)
Wprowadzenie do topiki (I ks.)
O Aischylosie
1
(I ks.)
Historia astronomii (6 ks.)
Dociekania arytmetyczne o dodawaniu (I ks.)
Akicharos
2
(I ks.)
O mowach sdowych (I ks.)
Listy do Astykreona, Faniasa i Nikanora
O pobonoci (I ks.)
O szale bachicznym
O chwili stosownej (I ks.)
O potocznych rozmowach (I ks.)
O wychowaniu dzieci (I ks.)
Inne dzeo na ten sam temat (I ks.)
O wychowaniu, czyli o cnotach, czyli o umiarkowaniu
(I ks.)
O liczbach (I ks.)
Definicje dotyczce sylogizynw (I ks.)
O niebie (I ks.)
O polityce (2 ks.)
1
Wedug Apel ta tu zaczyna si nowy dodatek.
2
Akicharos by mdrcem babiloskim, ktrego napis wyryty na ko-
lumnie przeoy na grek Demokryt.
281
O naturze
owocach
zwierztach.
cznie pisma Teofrasta obejmuj 232 808 wierszy.
Tyle o jego pismach
1
.
Znalazem take jego testament, ktry brzmi, jak
nastpuje:
Bdzie dobrze. Ale na wypadek, gdyby co zaszo,
oto moja wola. Wszystko, co si znajduje w moim
domu
2
, daj Melantesowi i Pankreonowi, synom
Leona. Jeli za chodzi o rzeczy, ktre znajduj si
pod zarzdem Hipparcha, pragn, aby tak si stao:
Najpierw wic, aby Muzeum i posgi bogi
3
wyko-
czono i zrobiono wszystko, co mogoby si do ich
upikszenia przyczyni. Nastpnie naley postawi
w wityni posg Arystotelesa, a to wrd wotw,
jakie w wityni przedtem si znajdoway. Dalej naley
postawi niewielki portyk przylegajcy do Muzeum,
nie gorszy, ni by poprzednio. Tam te naley umieci
tablic, na ktrej s uwidocznione obroty ziemi, i to
w dolnej galerii. Naley take umieci otarz, i to tak,
aby mu nie zbywao na piknie i na powadze. ycz
sobie ponadto, aby wykonano posg Nikomacha
4
naturalnej wielkoci. Zapat za jego wykonanie otrzy-
1
Zachoway si z nich tylko Charaktery, dwa traktaty botaniczne
oraz fragmenty (Charaktery i fragmenty w: Teofrast, Pisma filozoficzne
i wybrane pisma przyrodnicze, tum. I. Dmbska, D. Gromska i J. Schnay-
der, BKF, Warszawa 1963).
2
Tj. w domu Teofrasta w Erezie.
3
Muzeum (witynia Muz) wraz ze zdobicymi je posgami Muz
zostao zniszczone w czasie oblenia Aten przez Demetriosa Polior-
ketesa w r. 294 p. n. e.
4
Syn Arystotelesa, Nikomachos, poleg w modym wieku.
282
ma ju Praksyteles, reszt kosztw naley pokryje
z wyej wymienionych rde. Posg powinien stan
w miejscu, ktre si bdzie wydawao waciwe wyko-
nawcom testamentu, powoanym take do zaatwienia
innych spraw. W ten sam sposb naley take postpi
w sprawie wityni i innych przeze mnie skadanych
ofiarnych wotw. Moj posiado w Stagirze daj Kalli-
nosowi, wszystkie za ksiki Neleusowi. Ogrd, kru-
ganki oraz wszelkie otaczajce ten ogrd domostwa
1

tym z moich niej wymienionych przyjaci, ktrzy
pragn zawsze tam wsplnie czas spdza na rozmo-
wach filozoficznych. Poniewa za rzecz to niemoliwa,
aby wszyscy oni zawsze tam pozostawali, czyni
zastrzeenie, e z tej darowizny nie mog nic ani
sprzeda, ani sobie indywidualnie przywaszczy, ale
powinni j zachowa jako wito wsplnie otrzyman
oraz y razem jak czonkowie rodziny i jak przyja-
ciele jej uywa, tak jak si godzi i jak naley. Czon-
kami tej wsplnoty bd: Hipparchos, Neleus, Straton,
Kallinos, Demotimos, Demaratos, Kallistenes, Me-
lantes, Pankreon, Nikippos. Arystotelesowi, synowi
Metrodora i Pytiady
2
, wolno bdzie bra udzia
w ich zebraniach filozoficznych. Starsi niechaj go
otocz jak najtroskliwsz opiek, aby zdoby wszech-
stronne wyksztacenie filozoficzne. Pochowa naley
mnie w ogrodzie, w miejscu, ktre si wyda najodpo-
wiedniejsze, unikajc nadmiernych wydatkw na po-
grzeb i pomnik. Jak to uzgodniono, nad wityni,
grobowcem, ogrodem, krugankiem niech ma piecz
1
Tj. Liceum.
2
Pytiada, crka Arystotelesa z pierwszego maestwa, po raz trzeci
wysza za m za lekarza Metrodora z Chios i miaa z tego maestwa
syna Arystotelesa.
283
Pompylos, niech tam mieszka i opiekuje si ca reszt
jak przedtem, o uytkowanie za tego wszystkiego
powinni si troszczy ci, do ktrych to wszystko na-
ley. Pompylosowi i Trepcie, ktrzy ju dawniej
zostali wyzwoleni i byli mi bardzo pomocni, ponad to,
co ju dostali ode mnie, co sobie sami zdobyli i co im
daem przez Hipparcha, naley wypaci 2000 drachm,
o czym zreszt ju sam czsto mwiem Melantesowi
i Pankreonowi, a oni si we wszystkim ze mn zgadzali.
Daj im take suc Somatal. Spord moich nie-
wolnikw wyzwalam ju teraz Molona, Timona i Par-
menona, Manesa i Kalliasa natomiast wyzwalam pod
warunkiem, e bd jeszcze przez cztery lata pracowali
w ogrodzie i zachowywali si tam bez zarzutu. Z rucho-
moci domowych naley da Pompylosowi to, co wyko-
nawcy testamentu uznaj za stosowne, reszt za spie-
niy. Kariona daj Demotimosowi, a Donaksa
Neleusowi. Euboiosa naley sprzeda. Hipparchos niech
da Kallinosowi 3000 drachm. Gdybym nie wiedzia,
e Hipparchos odda Melantosowi, Pankreonowi i mnie
wczeniej znaczne usugi, a take e obecnie znajduje
si w cikim pooeniu, bybym zleci, aby razem z Me-
lantesem i Pankedonem przeprowadzi spraw spadkow.
Poniewa jednak nieatwo by im byo razem z nim
gospodarzy, korzystniej natomiast otrzyma ode
okrelon sum pienidzy, niech Hipparchos da Melan-
tesowi i Pankreonowi po talencie. Hipparchos powinien
rwnie da pienidze wykonawcom testamentu na
wydatki w nim wymienione, i to we waciwym dla
kadej patnoci czasie. Dokonawszy tych wszystkich
czynnoci Hipparchos bdzie wolny od wszelkich
wobec mnie zobowiza. Jeeli za mu co w Chal-
cydzie w moim imieniu przypadnie, to bdzie jego
284
wasnoci. Wykonawcami testamentu ustanawiam Hip-
parcha, Neleusa, Stratona, Kallinosa, Demotimosa,
Kallistenesa, Ktezarcha. Testament z wycinitym
znakiem piercienia Teofrasta jest w jednej kopii
przechowany u Hegezjasza, syna Hipparcha. wiadkami
s Kallippos z Pellene, Filomelos z Euonymei, Lizander
z Hyb, Filon z Alopeke. Drug kopi ma Olimpio-
doros. wiadkami s ci sami. Inn kopi wzi Adei-
mantos, a zanis mu j jego syn, Androstenes. wiad-
kami na niej s Arimnestos, syn Kleobulosa, Lizy-
strat, syn Fedona z Tazos, Straton, syn Arkesilaosa
z Lampsaku, Tezippos, syn Tezipposa z Kerameiku,
Dioskurides, syn Dionizjosa z Epikefizji.
Tak brzmi testament Teofrasta. Niektrzy twierdz, e
wykadw Teofrasta sucha take lekarz Erasistratos, i to jest
prawdopodobne.
Rozdzia trzeci
Straton
sta na czele szkoy perypatetyckiej w latach 286268
Po nim, tj. po Teofracie, szko obj Straton, syn
Arkesilaosa z Lampsaku, o ktrym Teofrast wspomina
w swoim testamencie. By to m znakomity, a zwano
go Fizykiem, poniewa zajmowa si badaniem przy-
rody gorliwiej ni inni perypatetycy. By on rwnie
nauczycielem Ptolemeusza Filadelfosa, od ktrego
mia otrzyma 80 talentw. Wedug Kroniki Apollo-
dora obj kierownictwo szkoy w czasie sto dwudziestej
285
trzeciej Olimpiady [288285 p. n. e.] i kierowa ni
przez osiemnacie lat.
Pozostay po nim nastpujce dziea:
O krlestwie (3 ks.)
O sprawiedliwoci (3 ks.)
O dobru (3 ks.)
O bogach (3 ks.)
O pierwszych zasadach (3 ks.)
O rodzajach ycia
O szczliwoci
O krlu-filozofie
O mstwie
O prni
O niebie
O oddechu
O naturze ludzkiej
O rozmnaaniu si zwierzt
O mieszaninach
O nie
O marzeniach sennych
O widzeniu
O wraeniach
O rozkoszy
O kolorach
O chorobach
O przesileniu w chorobach
O wadzach duszy
O machinach uywanych w kopalniach
O godzie i omdleniu
O tym, co lekkie i co cikie
O ekstazie
O czasie
O poywieniu i wzrocie
286
O zwierztach, ktrych istnienie jest wtpliwe
O zwierztach mitologicznych
O przyczynach
Rozwizywanie aporii
Wprowadzenie do topiki
O przypadku
O definicji
Co znaczy wicej" i mniej"'
O niesprawiedliwoci
O tym, co [logicznie] wczeniejsze i pniejsze
O wyszym rodzaju
O waciwociach specyficznych
O przyszoci
O wyprbowywaniu wynalazkw (2 ks.)
Pamitniki (kwestionowane)
Listy (ktre zaczynaj si od sw: Straton yczy
powodzenia Arsinoe").
Jak mwi, Straton tak by schorowany i wychu-
dzony, e umar bez wiadomoci mierci. Nasz epi-
gramat jemu powicony tak brzmi:
Tak wychud, skutkiem namaszcze, jeli mi wierzycie,
urodzony w Lampsaku Straton
w nieustannej walce z chorobami,
e samej mierci ju nawet nie odczu.
Stratonw byo omiu; pierwszy ucze Isokra-
tesa, drugi nasz wanie Straton, trzeci lekarz,
ucze, a wedle niektrych wychowanek Erasistratosa,
czwarty historyk, ktry napisa dzieje wojen z Rzy-
mem, prowadzonych przez [krlw macedoskich]
Filipa i Perseusza pity ...,
l
szsty autor
epigramatw, sidmy yjcy w dawnych czasach
1
Fragment wypad w rkopisie.
287
lekarz, o ktrym wspomina Arystoteles, smy pery-
patetyk, ktry y w Aleksandrii.
Nasz Straton, filozof i przyrodnik, mia zostawi
taki testament:
Na wypadek, gdyby si ze mn co stao, zarzdzam,
co nastpuje. Wszystko, co pozostawiam w domu,
przeznaczam dla Lampyriona i Arkesilaosa. Z pienidzy,
jakie mam do dyspozycji w Atenach, niech wykonawcy
testamentu pokryj najpierw koszty pogrzebu i tego,
co si zwyko po pogrzebie urzdza, bez zbytku,
ale i bez skpstwa. Wykonawcami testamentu bd:
Olimpichos, Arystydes, Mnezigenes, Hippokrates, Epi-
krates, Gorgylos, Diokles, Lykon, Atanes. Kierownictwo
szkoy powierzam Lykonowi, poniewa inni albo s
za starzy, albo maj za duo zaj. Ale i ci inni postpi
piknie, jeeli mu w tej pracy bd pomaga. Pozosta-
wiam mu take wszystkie ksiki z wyjtkiem tych,
ktrych sam jestem autorem, oraz ca zastaw sto-
ow w jadalni, pociel i naczynia. Wykonawcy testa-
mentu wypac Epikratesowi 500 drachm oraz dadz
mu jednego niewolnika, ktrego wybierze Arkesilaos.
Ale wprzd Lampyrion i Arkesilaos zaatwi zobowi-
zania, jakie Daippos zacign dla Iraiosa, tak aby nie
pozosta nic duny ani Lampyrionowi, ani jego spadko-
biercom, lecz aby cae zobowizanie wygaso. Wtedy
wykonawcy testamentu wypac mu 500 srebrnych
drachm i dadz jednego niewolnika, ktrego wybierze
Arkesilaos, tak aby ten, kto by dla nas poyteczny,
mia ycie spokojne i uporzdkowane. Wyzwaam
take Diofantosa, Dioklesa i Abusa. Simiasa darowuj
Arkesilaosowi, Dromona za wyzwalam. Gdy przybdzie
Arkesilaos, niech Iraios wraz z Olimpichosem, Epi-
288
kratesem oraz z wykonawcami testamentu rozlicz
si z wydatkw pogrzebowych i innych zwizanych
z nimi kosztw. Pienidze, ktre zostan, niech Arke-
silaos odbierze od Olimpichosa, nie nkajc go jednak
terminami spaty. Arkesilaos powinien rwnie do-
peni zobowiza, jakie Straton zacign wobec
Olimpichosa i Ameiniasa, a ktre zoone s u Filo-
kratesa, syna Tizamenosa. Jeli za chodzi o mj
pomnik, niech bdzie zrobiony tak, jak si to wyda
waciwe Arkesilaosowi, Olimpichosowi i Lykonowi,
Tak brzmi pozostawiony przez Stratona testament,
jak go nam zachowa Ariston z Keos. Sam za Straton,
jak powiedzielimy, m godny najwyszej pochway,
by obyty we wszelkiego rodzaju naukach, a zwaszcza
w pocigajcej go nauce o przyrodzie, jako najstarszym
i najpowaniejszym rodzaju nauki.
Rozdzia czwarty
Lykon
ok. 300226 p. n. e.
Po nim, tzn. po Stratonie, kierownictwo szkoy
obj Lykon, syn Astyanaksa z Troady, m wymowny
i znakomicie obeznany ze sztuk wychowania dzieci.
Mawia, e naley wpaja w dzieci poczucie wstydu
i ambicj, tak jak koniom potrzebna jest ostroga i w-
dzido. Jego si i zrczno wyraania si ilustruje
midzy innymi takie powiedzenie. O pewnej biednej
dziewczynie powiedzia: Wielkim ciarem jest dla
ojca crka nie majca posagu, ktra ju przekroczya
wiek kwitncy". Dlatego Antigonos pono mwi
289
o nim, e nie tak jak zapach i wdzik jabka, ktre
mona oderwa i gdzie indziej przenie, naley ocenia
kade jego sowo, ale wraz z drzewem, tj. z samym
czowiekiem. Bo w mwieniu gos Lykona by naj-
sodszy. Tote niektrzy stawiali na pocztku jego
imienia liter (gamma)
1
. W tym, co pisa, nie by
jednak bynajmniej sodki. Pokpiwa wic np. z tych,
ktrzy auj, e si nie uczyli, kiedy bya po temu pora,
i pragnliby to potem naprawi, mwic Sami siebie
oskaraj, bolejc nad niemoliwym ju do naprawienia
lenistwem". O ludziach radzcych si u zych doradcw
mwi, e zeszli z drogi rozumu i postpuj tak, jakby
to, co z natury jest proste, mierzyli krzyw lini albo
ogldali sw twarz w falujcej wodzie lub w krzywym
zwierciadle. Mwi take, e wielu si ubiega o wieniec
na agorze, a o nagrod olimpijsk niewielu albo i nikt.
Czsto dawa dobre rady Ateczykom, z wielkim dla
miasta poytkiem.
Ubiera si bardzo czysto, a szaty mia z najdeli-
katniejszych materiaw, o czym wiadczy Hermippos.
Uprawia te wytrwale gimnastyk, ciao jego nabrao
tyzny i wygldu atletycznego, namaszcza je oliw,
jak podaje Antigonos z Karystos, i uszy mia przygnie-
cione. Dlatego te powiadaj, e na uroczystociach
ilijskich bra udzia w zapasach i grze w pik. Mia
szczeglne wzgldy u [krlw] Eumenesa i Attalosa,
ktrzy go te hojnie wspierali. Usiowa zawrze z nim
przyja take krl Antioch, ale bez powodzenia.
Lykon bardzo nie lubi perypatetyka Hieronima,
tak e by jedynym czowiekiem, ktry nie przyszed
go odwiedzi z okazji uroczystoci urodzinowej, o ktrej
1
Zamiast wymawiajc (Glykon), od = sodki.
Byo rwnie imi Glykon.
290
mwilimy w yciorysie Arkesilaosa
1
. Kierowa przez
czterdzieci cztery lata szko, ktr mu Straton po-
zostawi w testamencie w czasie sto dwudziestej sidmej
Olimpiady [273269 p. n. e.]. Sucha take wy-
kadw dialektyka Pantoidesa. Umar na podagr
w wieku lat siedemdziesiciu czterech.
A oto epigramat, ktry dla niego uoyem:
Nie mog zaprawd pomin Lykona,
co zmar na podagr. Dziwi mnie to bardzo:
on, ktry przedtem nie mg chodzi o wasnych nogach,
dug drog do Hadesu przeby w jedn noc.
Kilku byo Lykonw: pierwszy pitagorejczyk,
drugi wanie nasz Lykon, trzeci poeta epicki,
czwarty poeta epigramatyk.
Udao mi si znale testament naszego filozofa,
ktry przytaczam:
Oto jak rozporzdzam moim mieniem, jelibym nie
zdoa pokona trawicej mnie choroby. To, co znajduje
si w moim domu [w Troadzie], zapisuj braciom
moim Astyanaksowi i Lykonowi, ale oni powinni
odda to, co poyczyem od kogokolwiek w Atenach
Jub cokolwiek pobraem, a take pokry wydatki na
pogrzeb i zwizane z tym ceremonie. To za, co mam
tu w Atenach i na Eginie, daj Lykonowi, bo on nosi
moje imi i dugi czas pozostawalimy w bardzo ser-
decznych stosunkach, tak, e traktowaem go jak syna.
Perypat
2
zostawiam tym z moich przyjaci, ktrzy
zechc z niego korzysta, a mianowicie Bulonowi,
1
Por. wyej IV 41.
2
Tj. budynek z krugankiem i mieszczc si w nim szko perypatetyck.
291
Kallinosowi, Aristonowi, Amfiotiowi, Lykonowi, Py-
tonowi, Aristomachowi, Heraklesowi, Lykomedesowi
i Lykonowi, mojemu bratankowi. Oni za powinni
ustanowi zarzdc, o ktrym by wiedzieli, e tam
zostanie i potrafi by poytecznym. Ale i inni moi
przyjaciele powinni z nimi wspdziaa, pamitajc
o mnie i o miejscu. O pogrzeb i spalenie niech si za-
troszcz Bulon i Kallinos wedug zwyczaju, aby nie
by zbyt skromny ani zbyt wspaniay. Ogrody, jakie
mam na Eginie, niech Lykon po mojej mierci odda
modziecom, aby zbierali na nich oliwki i aby prze-
trwaa pami o mnie oraz o tym, kto tak mnie uczci.
Niech wzniesie take mj posg, a miejsce, w ktrym
naley go ustawi, niech wybior i razem ustal Dio-
fantos i Heraklides, syn Demetriosa. Z tych rzeczy,
ktre mam w miecie, niechaj Lykon odda wszystkim,
od ktrych cokolwiek pobraem po jego odjedzie.
Bulon i Kallinos niechaj uiszcz wszelkie nalenoci
za mj pogrzeb i pokryj inne zwyczajowe zwizane
z tym wydatki. Naley to zrobi z rzeczy, ktre wsplnie
dla nich w domu zostawiem. Niechaj te wynagrodz
lekarzy Pazitemisa i Mediasa; obaj, zarwno za swoj
troskliwo, jak i umiejtno lekarsk, zasuguj na
jak najwiksze uznanie. Daj synowi Kallinosa dwa
puchary wyrobu Teryklesa, a jego onie dwa puchary
rodyjskie, koc ze zwykej weny, koc z weny podwjnej,
narzut, dwie najpikniejsze poduszki z tych, jakie s
w domu; a to wszystko po to, aby da im dowody
naszego uznania i okaza, emy o nich nie zapomnieli.
Jeli chodzi o moich sucych, postanawiam, co nast-
puje: ju dawniej wyzwolonemu Demetriosowi daro-
wuj cen wykupu i daj mu nadto 5 min, chimation
oraz chiton, aby ten, kto tak wiele ze mn pracowa,
292
mia ycie spokojne. Kritonowi z Chalcedonu rwnie
darowuj cen wykupu i daj mu 4 miny. Mikrosa
wyzwalam, niech Lykon utrzymuje go i ksztaci przez
najblisze sze lat. Wyzwalam take Gharesa; i jego
niech utrzymuje Lykon. Zapisuj mu rwnie 2 miny
i moje pisma ju opublikowane, nieopublikowane
za daj Kallinosowi, aby je starannie wyda. Syrosowi,
ktry jest ju wolny, daj 4 miny i Menodor oraz
darowuj mu to, co jest mi duny. Hilarze daj 5 min,
koc z podwjnej weny, dwie poduszki, narzut oraz
ko, ktre zachce sobie wybra. Wyzwalam take
matk Mikrosa oraz Noemona, Diona, Teona, Eufra-
nora i Hermiasa. Agaton ma by niewolnikiem jeszcze
przez dwa lata, a nosiciele lektyki Ofelion i Posei-
donios przez cztery lata, po czym wszyscy trzej maj
zosta wyzwoleni. Demetriosowi, Kritonowi i Syro-
sowi daj. kademu po ku oraz kobierce spord
rzeczy pozostaych, jakie si wydadz Lykonowi odpo-
widnie dla ich zasug. W sprawie mego grobu niechaj
Lykon zarzdzi wedle swego wyboru, czy bdzie chcia
pochowa mnie tutaj, czy w ojczynie
1
. Sdz bowiem,
e on nie gorzej ode mnie samego oceni, co bdzie
waciwe. Po wypenieniu tych dyspozycji wszystkim,
co pozostanie, bdzie mg rozporzdza wedle wasnego
uznania. wiadkami s Kallinos, Hermioneus, Ariston
z Keos i Eufronios z Pajanii.
Lykon postpowa zawsze rozumnie, jako wychowawca i
jako myliciel. Take ostatni wol spisa
1
Tj. w Troadzie.
293
troskliwie. W jego ostatniej woli wida troskliwo
i gospodarno, a wic i z tego wzgldu zasuguje on
na szacunek i podziw.
Rozdzia pity
Demetrios [z Faleronu]
ok. 350280 p. n. e.
Demetrios, syn Fanostratosa, urodzi si w Fale-
roncie. By uczniem Teofrasta. Dar politycznej wymowy,
jaki posiada, sprawi, e sta na czele pastwa ateskiego
przez dziesi lat [317307]. Uznano go za godnego
spiowych posgw w liczbie trzystu szedziesiciu.
Przedstawiay go one na koniu, na rydwanie albo w dwu-
zaprzgu, a wykonano je w cigu niecaych trzystu
dni. Rozpocz rzdy, jak mwi Demetrios z Magnezji
w Pisarzach o tym samym imieniu, w czasie, kiedy Harpalos,
uciekajc przed Aleksandrem, schroni si w Atenach
1
.
Jako m stanu odda ojczynie wiele nieocenionych
usug i wzbogaci miasto nowymi rdami dochodw
i budynkami. Sam nie by szlachetnego pochodzenia,
poniewa, jak mwi Favorinus w pierwszej ksidze
Pamitnikw, pierwotnie suy u Konona, ale jego
przyjacika Lamia bya obywatelk atesk ze szla-
chetnego rodu, jak podaje tene Favorinus w pierwszej
ksidze. W drugiej ksidze ten sam autor opowiada,
1
Afera Harpalosa, ktry sprzeniewierzy pienidze pastwowe, po
czym zorganizowa spisek przeciw Aleksandrowi Macedoskiemu,
pozyskujc dla swej sprawy antymacedosko nastawionych Ateczykw
(o udzia w spisku oskarony by rwnie Demostenes), miaa miejsce
wczeniej (Harpalos przyby do Aten w r. 324 p. n. e.).
294
e Demetrios wiele ucierpia od Kleona
1
. Didymos
za w Rozmowach biesiadnych wspomina, e jedna z jego
przyjaciek przezwaa Demetriosa Charitoblefarem
i Lampito
2
. Opowiadaj, e gdy przebywajc w Ale-
ksandrii straci wzrok, Sarapis mu go przywrci.
Z tej przyczyny Demetrios uoy na cze boga hymny
pochwalne, piewane do dnia dzisiejszego.
Mimo e Demetrios cieszy si takim szacunkiem
u Ateczykw, nie oszczdzia go wszystko poerajca
zazdro. Znaleli si wrogowie, ktrzy oskaryli go
publicznie i uzyskali wyrok skazujcy go na mier
zaocznie, poniewa Demetrios by wwczas poza Ate-
nami. Nie mogc jego samego dosta w swoje rce,
przenieli swj gniew na spi, niszczc jego posgi;
jedne sprzedawali, inne wrzucali do morza lub nawet
rozbijali na kawaki, z ktrych nastpnie robiono
jak mwi nocne naczynia. Jeden jedyny posg
zachowa si na Akropolu. Favorinus w Historiach
rozmaitych podaje, e zrobili to Ateczycy na rozkaz
krla Demetriosa [Polierketesa]. Ale tene Favorinus
utrzymuje, e lata, w ktrych nasz Demetrios by
archontem, nazwano okresem bezprawia. Hermippos
mwi, e po mierci Kassandra [297 p. n. e.] Deme-
trios, lkajc si Antigonosa, uda si do Ptolemeusza
Sotera i tam przez pewien czas przebywa
3
. Doradza
1
Nie moe tu chodzi o ateskiego polityka Kleona, ktry zgin
w r.422 p. n. e. Albo informacja jest bdna, albo Favorinus myla
o innym Kleonie, wspczesnym Demetriosa z Faleronu.
2
Piknooki; wystpuje u Arystofa-
nesa i Herodota jako imi eskie.
3
Kassander by krlem Macedonii (i Grecji), Antigonos I kra-
jw azjatyckich zdobytych przez Aleksandra, Ptolemeusz I Soter (Wy-
bawca) Egiptu.
295
midzy innymi Ptolemeuszowi, aby zabezpieczy na-
stpstwo tronu dzieciom, ktre mia z Eurydyk.
Ptolemeusz jednak rady tej nie posucha i odda ko-
ron synowi, ktrego mia z Berenik. Po mierci
Ptolemeusza ten jego nastpca uwizi Demetriosa
w pewnej miejscowoci, gdzie mia przebywa, a
krl rozstrzygnie o jego losie. y tam peen smutku,
a z ukszenia przez mij w rk ycie zakoczy.
Pochowano go w okrgu Buziris niedaleko Diospolis.
Taki mu powiciem epigramat:
Przerwaa mija ycie mdrego Demetriosa,
silny majca jad;
nie wiato zabyso mu w oczach,
lecz czarna mier,
Heraklides w wycigu z Sukcesji filozofw Sotiona
mwi, e gdy Ptolemeusz [Soter] chcia wadz odstpi
[swemu synowi] Filadelfosowi, Demetrios mu odradza
mwic: Jeeli dasz j komu innemu, sam jej nie
bdziesz mia". Czytamy, e w owym czasie, gdy
oskarono Demetriosa w Atenach, komediopisarz Me-
nander omal nie zosta take zasdzony, tylko za to,
e by jego przyjacielem. Jednake Telesforos, synowiec
Demetriosa, zdoa go obroni.
Bdc czowiekiem o wielkiej wiedzy i dowiadczeniu
Demetrios napisa wicej ni wszyscy niemal wsp-
czeni mu perypatetycy razem wzici. Pisma jego
traktuj o historii, polityce, poetyce, retoryce, s wrd
nich te przemwienia polityczne i dyplomatyczne,
zbir bajek Ezopowych i wiele innych. Oto ich wykaz:
O ustawodawstwie ateskim (5 ks.)
O ustrojach politycznych Aten (2 ks.)
O przewodzeniu ludowi (2 ks.)
296
O prawach
retoryce (2 ks.)
O kwestiach wojskowych (2 ks.)
O Iliadzie
O Odysei (4 ks.)
Ptolemeusz
O mioci
Faidondas
Maidon
Kleon
Sokrates
Artakserkses
O Homerze
Arystydes
Aristomachos
Zachta do filozofii
O ustroju politycznym
O dziesicioletnich rzdach wasnych
O Joczykach
O poselstwach
O zaufaniu
O wdzicznoci
O losie
O susznej dumie ()
O maestwie
O mniemaniu
l

O pokoju
O prawach
O zwyczajach
O chwili stosownej
1
Nie wiadomo, czy tytu ten brzmi ( = mnie-
manie), czy ( lub = belka, kij, tram, ale take
meteor o takim ksztacie).
297
Dionizjos
Mowa chalcydyjska
Oskarenie Ateczykw
O Antyfanesie
Wstp historyczny
Listy
Zaprzysione zgromadzenie
O staroci
O uprawnieniach
Bajki Ezopowe
Chreje
1

Styl Demetriosa jest filozoficzny z pewn przymieszk
retoryki i odznacza si sil wyrazu.
Na wiadomo, e Ateczycy zniszczyli jego posgi,
powiedzia: Ale nie zniszczyli zasug, dla ktrych
je postawili". Mawia, e chocia brwi s ma czstk
ciaa, ale mog rzuci cie na cae ycie
2
. Mawia,
e nie tylko Plutos jest lepy, ale i prowadzcy do niego
los
3
. Jak w wojnie moc ma elazo, tak w rzdzeniu
ma wymowa. Widzc raz rozpustnego modzieca,
powiedzia: Patrz, czterograniasty Hermes, z dugimi
wosami, z brzuchem, przyrodzeniem i brod". Mwi,
e ludziom napuszonym i aroganckim naley uj
troch wzrostu, a nietknit zostawi inteligencj.
Modzi ludzie, mawia, powinni czci rodzicw w domu,
przechodniw w drodze, a w samotnoci samych siebie.
Przyjaciele w chwilach szczcia odchodz tylko wtedy,
kiedy ich o to prosimy, w nieszczciu za sami i bez
1
Chreja () to zbir dowcipnych powiedze synnych myli-
cieli i pisarzy, o tendencji moralizatorskiej.
2
Prawdopodobnie chodzi o konsekwencje gronego zmarszczenia
brwi.
3
Plutosa, boga bogactwa, Grecy wyobraali sobie jako lepego
poniewa bogactwo nie patrzy, czy czowiek jest go wart, czy nie
298
zachty. To s myli, ktre, jak si zdaje, pochodz
od Demetriosa.
Byo dwudziestu znakomitych mw imieniem
Demetrios. Pierwszy z Chalcedonu, retor, starszy od
Trazymacha, drugi wanie nasz Demetrios, trzeci
perypatetyk z Bizancjum, czwarty, zwany Malarzem,
dobry pisarz, a jednoczenie malarz, pity, z Aspendos,
ucze Apolloniosa z Soloi, szsty, urodzony w Kal-
latydzie, autor geografii Azji i Europy w dwudziestu
ksigach, sidmy z Bizancjum, ktry w trzydziestu
ksigach opisa wdrwk Galw z Europy do Azji,
a w omiu ksigach czyny wojenne Antiocha i Ptole-
meusza oraz ich rzdy w Libii, smy sofista, ktry
y w Aleksandrii i pisa o sztuce retorycznej, dziewity
gramatyk z Adramytteion, zwany Iksjon, poniewa
popeni wystpek przeciw Herze
1
, dziesity gra-
matyk z Cyreny, zwany Stamnos, m znakomity,
jedenasty ze Skepsis, czowiek bogaty, z dobrej
rodziny i bardzo wyksztacony, ktry dopomg Me-
trodorowi w uzyskaniu obywatelstwa, dwunasty
gramatyk z Erytr, wpisany na list obywateli Temnos,
trzynasty, z Bitynii, syn stoika Difilosa, ucze Panai-
tiosa z Rodos, czternasty retor ze Smyrny. Wymie-
nieni dotd byli prozaikami, nastpni za byli poetami;
pierwszy poet Starej Komedii, drugi poet epi-
ckim, po ktrym pozostay tylko nastpujce trzy
wiersze przeciw zawistnikom:
Zniewaali za ycia czowieka, ktrego bdzie im brak, gdy
go nie stanie.
Potem o grb i ciao ju bezduszne
spieraj si miasta i ludy si kc.
1
Zosta mianowicie schwytany na kradziey zota ze wityni Hery
w Aleksandrii. Mityczny Iksjon chcia zgwaci Her.
299
Trzeci by Demetrios z Tarsu, satyryk, czwarty poeta
jambiczny, o ktrym wspomina Polemon, szsty
polihistor rodem z Erytr, autor dzie historycznych
i retorycznych.
Rozdzia szsty
Heraklides
ok. r. 360 p. n. e,
Heraklides, syn Eutyfrona, urodzony w Heraklei
Pontyjskiej, by czowiekiem bogatym. W Atenach
pobiera najpierw nauk u Speuzypa, sucha jednak
take pitagorejczykw i podziwia dziea Platona.
Pniej sucha Arystotelesa, jak podaje Sotion w Suk-
cesjach. Nosi mikkie szaty, a by bardzo otyy, tak
e Ateczycy nazywali go nie Pontikos" [z Pontu],
ale Pompikos" [Pornpatycznym]. Spojrzenie mia
agodne i powane. Pozostay po nim bardzo pikne
i dobre pisma. A spord nich najpierw dialogi etyczne:
O sprawiedliwoci (3 ks.)
O umiarkowaniu
O pobonoci (5 ks.)
O mstwie
O cnocie oglnie i drugie dzieo pod tym samym
tytuem
O szczliwoci
O wadzy
O prawach i pokrewnych zagadnieniach
O nazwach
O umowach
O niedobrowolnoci
300
O mioci
Kleinias
Dziea fizyczne:
O rozumie
O duszy i osobny traktat pod tym samym tytuem
O naturze
O podobiznach ()
Przeciw Demokrytowi
O zjawiskach niebieskich
O tym, co si dzieje w Hadesie
O yciu (2 ks.)
O przyczynach chorb
O dobru
Przeciw pogldom Zenona
Przeciw pogldom Metrona
Dziea gramatyczne:
O wieku Homera i Hezjoda (2 ks.)
O Archilochu i Homerze (2 ks.)
Dziea z dziedziny muzyki:
O miejscach u Eurypidesa i Sofoklesa (3 ks.)
O muzyce (2 ks.)
Rozwizanie zagadnie Homerowych (2 ks.)
O teorematach
O trzech poetach tragicznych
Charaktery
O sztuce poetyckiej i poetach
O przypuszczeniach
O przewidywaniu
Wykady heraklitejskie (4 ks.)
301
Wykad i krytyka pogldw Demokryta
Rozwizanie argumentw erystycznych (2 ks.)
O sdzie
O formach ()
Rozwizania
Napomnienia
Do Dionizjosa
Dziea retoryczne:
O sztuce retorycznej, czyli Protagoras
Dziea historyczne:
O pitagorejczykach
O wynalazkach.
Niektrym z tych prac nada charakter pism komi-
cznych, jak np. O rozkoszy i O umiarkowaniu; inne
napisa w stylu tragicznym, jak O Hadesie, O pobonoci,
O wadzy. Heraklides posugiwa si take stylem
porednim, uywa go w dialogach prowadzonych
przez filozofw, wojskowych, politykw toczcych
dyskusj. Co wicej, pisa take o zagadnieniach
z dziedziny geometrii i dialektyki. Zreszt ma styl
barwny i wzniosy i umie porywa umysy czytelnikw.
Jak mwi Demetrios z Magnezji w Pisarzach o tym
samym imieniu, Heraklides mia uwolni swoje miasto
rodzinne, zabijajc rzdzcego nim samowadc. Ten
sam autor opowiada o nim tak rzecz: Heraklides
wychowywa u siebie maego wa, ktry u niego
urs, a gdy przeczuwa zbliajc si mier, poleci
jednemu ze sucych, by ukry jego ciao, jak gdyby
nie umar, lecz wznis si do bogw, a na ku
302
pooy wa. Tak te wszystko zostao zrobione.
Kiedy jednak zebrali si obywatele i piewali hymny
aobne, w, zaniepokojony zgiekiem, wysun si
z ka i przerazi wikszo zebranych. Pniej wszystko
si wyjanio i Heraklides ukaza si nie taki, jakim
si wydawa, ale jaki by naprawd.
Nasz epigramat napisany dla niego tak brzmi:
Chciae, Heraklidesie, by mwili potomni,
e umierajc wem ywym stae si.
Ale si pomylie, mdrku, bo w by zwierzciem,
ty za nie mdrcem si okazae, ale zwierzakiem.
To samo podaje take Hippobotos.
Hermippos opowiada, e gdy gd spad na kraj,
ludno Heraklei bagaa Pyti o ratunek. Wwczas
Heraklides przekupi zarwno posw, jak i kapank,
aby odpowiedziaa, e klska minie, jeeli Heraklides,
syn Eutyfrona, za ycia zostanie uwieczony przez
ludno zotym wiecem, a po mierci bdzie czczony
jako heros. Takie orzeczenie przynieli posowie,
ale nie wyszo im ono na dobre. Bo Heraklides w mo-
mencie, gdy otrzymywa w teatrze wieniec, zmar
na apopleksj, posowie zginli ukamienowani, a Pytia,
kiedy schodzia z adytonu
1
, by usi na trjnogu,
zmara ukszona przez mij. Tyle o mierci Hera-
klidesa.
Aristoksenos Muzyk podaje, e Heraklides pisa
te tragedie i wydawa je pod imieniem Tespisa,
a Chamaileon twierdzi, e ukrad on jego dzieo
i w oparciu o nie napisa wasne o Hezjodzie i Homerze.
Epikurejczyk Antidoros krytykuje go rwnie, pole-
1
Miejsce w wityni dostpne tylko dla kapanw i wtajemniczonych.
303
mizujc z jego dzieem o sprawiedliwoci. Dionizjos,
zwany Odstpc (a wedle innych Spintaros), napi-
sawszy tragedi Partenopaios, przypisa j Sofoklesowi.
Heraklides uwierzy i w jednym ze swoich pism po-
woywa si na ni jako na dzieo Sofoklesa. Dowiedzia
si o tym Dionizjos i wyjawi zasz pomyk, a kiedy
Heraklides nie chcia uwierzy, Dionizjos kaza mu
zwrci uwag na pocztkowe litery pierwszego wier-
sza, ktre skaday si na imi kochanka Dionizjosa,
Pankalosa. Kiedy za Heraklides nadal nie dawa
temu wiary, twierdzc, e jest to czysty przypadek,
Dionizjos po raz drugi odesa go do swego dziea
ze sowami: Znajdziesz i to take":
A. Stara mapa nie da si zapa w sida.
B. Zapie si moe, ale po pewnym czasie.
I doda do tego: Heraklides nie zna si na literach
i tego si nie wstydzi''.
Czternastu byo mw imieniem Heraklides:
pierwszy to wanie nasz filozof, drugi jego ziomek,
ktry pisa pieni do tacw wojennych i artobliwe
opowiadania, trzeci, rodem z Kyme, autor Historii
Persji w piciu ksigach, czwarty, rwnie urodzony
w Kyme, retor i autor Sztuki retorycznej, pity, z Kal-
latydy lub z Aleksandrii, napisa Sukcesje filozofw
w szeciu ksigach oraz Mow Lembeutyjsk i dlatego
mia przydomek Lembos
1
, szsty, z Aleksandrii,
pisa o narodowym charakterze Persw, sidmy
dialektyk z Bargylidy, pisa przeciwko Epikurowi,
smy lekarz ze szkoy Hikezjasa, dziewity le-
karz z Tarentu, empiryk, dziesity poeta, autor
1
oznacza czno, ale take pieczeniarza.
304
napomnie, jedenasty rzebiarz z Fokai, dwunasty
poeta epigramatyczny, trzynasty Heraklides z Ma-
gnezji, ktry napisa Histori Mitrydatesa, czternasty
autor pisma o astronomii
1
.
1
Diogenes Laertios pomin tu dwch Heraklidesw, o ktrych
sam pisze w innych miejscach: Heraklidesa z Tarsu, stoika (por. VII 121)
i Heraklidesa sceptyka, nauczyciela Ainesidema (IX II 6).
305
KSIGA SZSTA
Cynicy
306
Rozdzia pierwszy
Antystenes
ok. 440 po 366 p. n. c.
Antystenes, syn Antystenesa, by Ateczykiem. M-
wiono jednak, e nie pochodzi z obojga rodzicw
ateskich. Gdy z tego powodu kto czyni mu zarzuty,
powiedzia: Sama matka bogw jest Frygijk"
1
.
Zdaje si bowiem, e pochodzi z matki trackiej. Dla-
tego te po bitwie pod Tanagr [426 p. n. e.], w ktrej
si Antystenes odznaczy, Sokrates mia si wyrazi:
Gzy sdzie, e czowiek tak szlachetny mg si
urodzi z obojga rodzicw ateskich?"
2
On sam te
aja ludzi chepicych si, e s Ateczykami z uro-
dzenia, mwic, e nie s szlachetniejszego pochodzenia
ni limaki lub bezskrzyda szaracza.
Antystenes by pocztkowo uczniem retora Gorgiasza
i z tego powodu jest w jego dialogach widoczny styl
retoryczny, w szczeglnoci w Prawdzie i Zachcie do
filozofii. Hermippos opowiada, e raz podczas igrzysk
olimpijskich Antystenes zamierza mwi o wadach
i zaletach Ateczykw, Tebaczykw i Lacedemo-
czykw, kiedy jednak spostrzeg, e przybyo wiele
osb z tych miast, zrezygnowa z tego zamiaru.
1
Kybele, matka bogw, bya bogini frygijsk.
2
Por. wyej II 31.
307
Pniej przysta do Sokratesa, od ktrego tak wiele
skorzysta, e nakoni swoich uczniw, aby razem
z nim przeszli do szkoy sokratycznej
1
. Mieszkajc
w Pireusie musia codziennie przebywa czterdzieci
stadiw, aby sucha Sokratesa. Od niego nauczywszy
si wytrzymaoci i naladujc jego umiejtno pa-
nowania nad uczuciami, sta si zaoycielem szkoy
cynikw. Naucza, e trud () jest dobrem, czego
przykadem s wielki Herakles i Cyrus (pierwszy
przykad biorc z Grekw, drugi spord barba-
rzycw).
Antystenes pierwszy tak definiowa sowo ():
Sowo wyraa rzecz, jak ona by lub jest". Mawia
stale: Niechbym raczej zmysy postrada, ni mia
odczuwa rozkosz" oraz: Trzeba y z takimi kobie-
tami, ktre bd umiay okaza wdziczno". Mo-
dziecowi z Pontu, ktry chcia uczszcza na jego
wykady i pyta, co w tym celu naley uczyni, odpo-
wiedzia: Trzeba nowej ksiki, nowego rylca, nowej
tabliczki", wskazujc jednoczenie na potrzeb ro-
zumu
2
. Komu, kto go pyta, jak wzi on, odpo-
wiedzia: Jeeli wemiesz pikn, bdziesz mia
innych do spki, jeeli wemiesz brzydk, bdziesz
mia za swoje"
3
. Usyszawszy raz, e Platon le o nim
si wyraa, powiedzia: Jest przywilejem krlw,
e gdy czyni dobrze, mwi si o nich le". Kapanowi,
ktry, chcc go wtajemniczy w misteria orfickie,
mwi o szczciu, jakiego wtajemniczeni zaywaj
1
Antystenes prowadzi pocztkowo wasn szko retoryczn.
2
W oryginale gra sw: (nowego) (rozumu).
Domagajc si nowego () rylca, Antystenes domaga si jedno-
czenie rylca i rozumu. Por. wyej II 118.
3
Por. wyej IV 48 i przypis.
308
po mierci, powiedzia: W takim razie czemu sam nie
umierasz?" Gdy mu raz zarzucono, e nie pochodzi
z obojga rodzicw wolnych, powiedzia: Ani z obojga
rodzicw-zapanikw, a mimo to jestem zapanikiem".
Kiedy go zapytano, dlaczego ma tak mao uczniw,
odpowiedzia: Bo ich pdz srebrnym kijem"
1
. A za-
pytany, dlaczego jest szorstki dla swoich uczniw, odpo-
wiedzia: Lekarz te musi by przykry dla pacjentw".
Widzc raz uciekajcego cudzoc, zawoa O nie-
szczniku! Jak wielkiego niebezpieczestwa moge
unikn za jednego obola". Jak podaje Hekaton w Chre-
jach, Antystenes twierdzi, e lepiej wpa midzy
kruki ni midzy pochlebcw
2
, bo kruki zjadaj tylko
trupy, a pochlebcy ywych. Zapytany, co jest naj-
wikszym szczciem czowieka, odpowiedzia: Umrze
szczliwie". Gdy pewien znajomy ali si przed nim,
e zginy mu jego notatki, powiedzia: Naleao
je mie w duszy, a nie spisywa na kartkach". Jak
rdza zjada elazo mwi Antystenes tak zazdros-
nych zjada ich wasne usposobienie". Ci, ktrzy
pragn niemiertelnoci, powinni mawia zbonie
i sprawiedliwie y". Utrzymywa, e pastwa gin
wtedy, kiedy nie umiej odrni ludzi zych ()
od dobrych (). Kiedy go raz chwalili ludzie
nikczemni, powiedzia: Boj si, czym si czego
zego nie dopuci". Przyja bratersk i zgodno
pogldw uwaa za najsilniejsz twierdz. Radzi
przygotowywa takie zaopatrzenie na drog, ktre
1
Aluzja do kija, jaki nosili cynicy (Antystenes napisa te rzecz
O kiju, por. IV 17). Dlaczego kijem srebrnym ( ) nie
wiadomo.
2
W oryginale gra sw: (midzy kruki) oraz
(midzy pochlebcw).
309
by w razie rozbicia si okrtu uratowao si wraz
z nami. Kiedy zarzucono mu, e przebywa wrd
zych ludzi, odpar, e i lekarze, chocia sami nie s
chorzy, przebywaj wrd chorych. Niedorzecznoci
jest mawia wyrywa kkol z pszenicy i w czasie
wojny usuwa ludzi niezdolnych do noszenia broni,
a nie usuwa od rzdw zych obywateli. Kiedy go
zapytano, jak korzy ma z filozofii, odpowiedzia:
T, e mog sam z sob rozmawia". Gdy kto pod-
czas uczty powiedzia do niego: Zapiewaj", odpo-
wiedzia mu: A ty mi zagraj". Diogenesowi, ktry
prosi go o chiton, radzi zoy na dwoje himation.
Na pytanie, jaka nauka jest najpotrzebniejsza, odpo-
wiedzia: Pozby si tego, czego trzeba by si oduczy".
Nakazywa tym, ktrzy sysz, e o nich le si mwi,
aby znosili to atwiej, ni gdyby w nich rzucano ka-
mieniami.
Kpi z Platona, uwaajc go za pyszaka; gdy pod-
czas jakiej uroczystoci zobaczy dumnie kroczcego
konia, powiedzia do: Wygldasz jak ten dumnie
kroczcy rumak". Mwi to w zwizku z tym, e Platon
chwali tego konia. A gdy Platon by kiedy chory,
przyszed do Antystenes i patrzc na miseczk, do
ktrej spluwa, powiedzia: Widz tutaj ,
ale nie widz twej pychy". Doradza Ateczykom,
aby uchwalili przez gosowanie, e osy maj by
komi; a kiedy mu odpowiedziano, e to niedorzeczne,
odpar: A przecie i wasi generaowie, w rzeczywistoci
zupenie niekompetentni, s dowdcami tylko na mocy
gosowania"
1
. Gdy kto mu powiedzia: Wielu ludzi
ci chwali"zapyta: A c ja zego zrobiem?"
1
Antystenes krytykowa ateskie instytucje demokratyczne, podobnie jak
Sokrates.
310
Gdy ostentacyjnie pokazywa dziury w swoim paszczu,
Sokrates, patrzc na, powiedzia: Przez dziury
w twoim paszczu przewieca twoja prno"
1
. Jak po-
daje Fainias w dziele O sokratykach, Antystenes, kiedy
go kto zapyta, co robi, aby sta si moralnie dosko-
naym ( ), odpowiedzia: Wyzby
si swych wad, a jakie one s, dowiesz si od ludzi,
ktrzy ci znaj". Do kogo, kto wychwala rozwizo,
powiedzia: Dzieci moich wrogw niechaj bd
rozwize". Do modzieca, ktry pozowa rzebiarzowi
i robi nienaturalne miny, powiedzia: Jak sdzisz,
gdyby spi mg przemwi, czym by si najwicej
chepi?" A gdy modzieniaszek odpowiedzia: Pi-
knoci", zawoa: "Czy wic nie wstyd ci cieszy
si t sam rzecz, ktr cieszyaby si rzecz martwa?"
Modzieca z Pontu, ktry obiecywa mu wywiadczy
wielk przysug, jeeli przypynie okrt z solonym
misem, wzi ze sob i zaprowadzi z prnym workiem
do handlarki mk, worek mk napeni i odszed.
Gdy za handlarka zadaa zapaty, powiedzia:
Ten modzieniec zapaci, jeeli okrt z solonym misem
przypynie".
Jak si zdaje, za spraw Antystenesa Anytos zosta
skazany na wygnanie, a Meletos na mier
2
. Kiedy
bowiem spotka modziecw z Pontu, ktrzy pod
wpywem sawy Sokratesa przybyli do Aten, zaprowadzi
ich do Anytosa, mwic, e oto jest czowiek mdrzej-
szy od Sokratesa. wiadkowie tego wydarzenia tak si
oburzyli, e doprowadzili do wygnania Anytosa z Aten.
Jeli kiedykolwiek zobaczy wystrojon kobiet, szed
1
Por. wyej II 3536.
2
Anytos i Meletos byli oskarycielami Sokratesa, por. wyej
II 5.
311
do jej domu i wzywa jej ma, aby pokaza konia
i zbroj, a jeli takowe posiada, to pozwala, eby si
kobieta stroia, bo zbroja i ko j chroniy, jeli jednak
ich nie posiada, odbiera jej wyszukany strj.
A oto jego pogldy. Twierdzi, e cnoty mona si
nauczy. e jedynym szlachectwem jest cnota. Cnota
wystarcza do szczcia i nic potrzebuje niczego oprcz
Sokratesowej siy woli. Cnota przejawia si w czynach,
nie potrzeba jej ani wielu sw, ani nauki, Mdrzec
sam sobie wystarcza, bo wszystko, co naley do innych,
naley take i do niego. Niesawa jest dobrem, tak samo
jak trud. Mdrzec postpuje nie wedle praw stano-
wionych, lecz wedle prawa cnoty. eni si jedynie po
to, by mie dzieci, czc si z najpikniejsz kobiet,
i nie gardzi mioci, bo tylko mdrzec wie, kogo na-
ley kocha.
Diokles przypisuje mu take nastpujce powiedze-
nia: Dla mdrca nic nie jest obce ani nic nie jest nie-
moliwe. Czowiek dobry zasuguje na mio. Przyjaci
szukaj wrd ludzi uczciwych. Sprzymierzecami na-
ley czyni ludzi dzielnych, a zarazem sprawiedliwych.
Cnota jest niezawodnym orem, ktrego nikt ani nic
nie moe odebra. Lepiej z niewieloma dobrymi by
przeciw wszystkim zym ni z wieloma zymi przeciw
niewielu dobrym. Naley liczy si z opini nieprzyja-
ci, bo oni pierwsi dostrzeg nasze bdy. Sprawiedli-
wego trzeba wyej ceni ni krewnych. Cnota jest
ta sama u mczyzny i u kobiety. To, co jest dobre,
jest pikne, a to, co ze, jest brzydkie. Za obce uwaaj
wszystko, co ze. Wiedza jest twierdz najpewniejsz,
ktrej nie mona zburzy ani wzi podstpem. Mur
obronny naley stworzy we wasnym nieodpartym
rozumowaniu".
312
Antystenes wykada w gimnazjum Kynosarges nie-
daleko bram miasta i std niektrzy wywodz nazw
szkoy cynicznej. Jego samego zwano Zwyczajnym
Psem
1
. Jak podaje Diokles, on pierwszy skada paszcz
we dwoje i tak si tylko odziewa; nosi take torb
i kij. O skadaniu paszcza we dwoje mwi take Neantes.
Sosikrates za twierdzi w trzeciej ksidze Sukcesji
filozofw, e pierwszym, ktry zapuci brod oraz
nosi torb i kij, by Diodor z Aspendos.
Teopompos chwali tylko jego jednego ze wszystkich
sokratykw; mwi, e by bardzo bystry, a dziki
umiejtnoci wspycia z ludmi osiga zawsze to,
na czym mu zaleao. Wida to z jego pism oraz
z Uczty Ksenofonta
2
. Zdaje si, e od Antystenesa wy-
wodzi si najbardziej rygorystyczna posta stoicyzmu.
Dlatego epigramatyk Atenjos tak mwi o stoikach:
O, znawcy opowieci stoickich, wy, co najlepiej
poznalicie zasady wyoone w witych ksigach,
wedle ktrych jedynym dobrem duszy jest cnota,
bo tylko ona ocala ycie ludzi i pastw.
Rozkosz cielesna natomiast, ktra dla innych ludzi
stanowi dobro najwysze,
ma za sob tylko jedn z cr Mnemozyny
3
.
Od Antystenesa wywodzi si obojtno ()
Diogenesa, wstrzemiliwo Kratesa, panowanie nad
sob Zenona; to on stworzy podwaliny ich stylu ycia.
Ksenofont mwi, e Antystenes by ujmujcy w obco-
waniu z ludmi i bardzo opanowany we wszystkich
sprawach.
1
Zwyczajny Pies . Po grecku pies jest , gen. '.
Gimnazjum Kynosarges ze wityni Heraklesa znajdowao si w Atenach
w pobliu wzgrza Likabetu.
2
Uczta 4 n.
3
Mianowicie Erato, muz poezji miosnej.
313
Pozostae po nim pisma obejmuj, jak si zdaje, dziesi
tomw. W tomie pierwszym:
O wymowie, czyli o stylach
Ajas, albo inaczej Mowa Ajasa
Odyseusz, albo O Odyseuszu
Obrona Orestesa, czyli o piszcych mowy sdowe
Izografia
l
, Lizjasz i Isokrates
Przeciw mowie Isokratesa, zwanej Mow bez powoywa-
nia si na wiadkw"
2
.
W tomie drugim:
O naturze zwierzt
O podzeniu dzieci albo o maestwie, traktat erotyczny
O sofistach, traktat fizjonomiczny
O sprawiedliwoci i o mstwie, traktat protreptyczny
(ks. I i III)
O Teognisie (ks. IV i V poprzedniego).
W tomie trzecim:
O dobru
O mstwie
O prawie, czyli o pastwie
O prawie, czyli o piknie i sprawiedliwoci
O wolnoci i niewoli
O wiernoci
O opiekunie, czyli o posuszestwie
O zwycistwie, traktat ekonomiczny
W tomie czwartym:
Cyrus
Herakles Wikszy, czyli o sile
1
pisarstwo podobne, transkrypcja, kopia.

2
Bya to polemika z mow Isokratesa Przeciw Eutynusowi, bez powoy-
wania si na wiadkw ().
314
W tomie pitym:
Cyrus, czyli o krlestwie
Aspazja
W tomie szstym:
Prawda
O prowadzeniu dyskusji, traktat refutacyjny
Saton
1
, czyli o refutacji (3 ks.)
O dialektach
W tomie sidmym:
O wychowaniu, czyli o nazwach (5 ks.)
O stosowaniu nazw, traktat erystyczny
O pytaniach i odpowiedziach
O mniemaniu i o wiedzy (4 ks.)
O umieraniu
O yciu i o mierci
|sl-365O yciu pozagrobowym
O naturze (2 ks.)
Kwestie o naturze (2 ks.)
Mniemania, traktat erystyczny
Problemy uczenia si
W tomie smym:
O muzyce
O komentatorach
O Homerze
O niesprawiedliwoci i bezbonoci
O Kalchasie
O zwiadach
O rozkoszy
1
Saton jest przekrceniem imienia Platona, por. wyej III 35 i przypis.
315
W tomie dziesitym:
O Odysei
O kiju
Atena albo O Telemachu
O Helenie i Penelopie
O Proteuszu
Cyklop, czyli O Odyseuszu
O uyciu wina albo O pijastwie, albo O Cyklopie
O Kirke
O Amfiaraosie
O Odyseuszu, Penelopie i psie.
W tomie dziesitym:
Herakles albo Midas
Herakles albo O mdroci, albo O sile
Cyrus, czyli Kochanek
Cyrus, albo Zwiadowcy
Meneksenos, czyli O rzdzeniu
Alkibiades
Archelaos, czyli O krlestwie
Tak wyglda wykaz pism Antystenesa
1
. Timon,
szydzc z Antystenesa z powodu wielkiej iloci pism,
nazywa go wszechstronnym gadu".
Antystenes umar, zoony niemoc. Gdy Diogenes
przyszed do Antystenesa, ten go zapyta: Czy po-
trzebujesz przyjaciela?" Gdy za pniej znowu do
niego przyszed, niosc sztylet, a Antystenes powiedzia:
Co mnie uwolni od cierpie?" Diogenes, pokazujc
sztylet, powiedzia: To". Wwczas Antystenes odpar:
Powiedziaem od cierpie, a nie od ycia". Zdawao
1
Wszystkie te pisma zaginy, mamy tylko drobne fragmenty
316
si, e odtd lej znosi chorob z mioci ku yciu.
Nasz wiersz dla niego tak brzmi:
ye jak pies, Antystenesie, psi miae natur,
tylko e ksae nie zbami, lecz sowem!
Umare z osabienia, ale co to ma za znaczenie, zapyta kto
snadnie.
Jakiego musimy mie przewodnika, eby zej do Hadesu.
Byo trzech innych Antystenesw: jeden ze szkoy
Heraklita, drugi z Efezu, trzeci z Rodos, historyk.
Poniewa omwilimy filozofw, ktrzy byli uczniami
Arystypa i Fedona
1
, powiemy teraz o uczniach Anty-
stenesa cynikach i stoikach. Do nich wic przecho-
dzimy.
Rozdzia drugi
Diogenes
ok. 412323 p. n. e .
Diogenes, syn bankiera Hikezjosa, urodzi si w Sy-
nopie. Diokles podaje, e musia uchodzi z miasta,
poniewa ojciec jego, ktry zarzdza bankiem pastwo-
wym, podrabia pienidze. Eubulides
2
za w trakta-
cie O Diogenesie podaje, e czyni to sam Diogenes
i razem z ojcem poszed na wygnanie. Wreszcie on
sam mwi w pimie Pordalos, e podrabia pienidze.
Inni za podaj, e gdy zosta mianowany zarzdc
mennicy, namawiali go do tego wsppracownicy.
1
W ksidze II.
2
Prawdopodobnie identyczny z Eubulidesem wymienionym w II 41
i VII 187 i Eubulosem wspomnianym w VI 30 nie wiadomo jednak,
czy identyczny z Eubulidesem z Miletu, ktrego omawia si
w II 108111.
317
Wtedy mia uda si do Delf czy te na Delos, ojczyst
wysp Apollina, aby zapyta, czy ma uczyni to,
co mu doradzaj. Gdy za wyrocznia daa odpowied
przyzwalajc, w ktrej jednak bya mowa o tym,
co jest przyjte w pastwie"
1
, nie by pewny, co ozna-
cza odpowied. Ostatecznie podrobi obiegow monet,
a gdy to wyszo na jaw, zosta wedug jednych wiadectw
skazany na wygnanie, a wedug innych, w obawie
przed kar sam dobrowolnie uciek. Inni wreszcie
opowiadaj, e podrabia pienidze, ktre otrzymywa
od ojca, i e ojciec jego umar w wizieniu, Diogenes
za zdoa uciec do Delf i tam nie pyta o to, czy moe
faszowa pienidze, lecz o to, co ma uczyni, aby
osign najwiksz saw, i na to pytanie otrzyma
odpowied.
Przybywszy do Aten, uda si do Antystenesa,
a gdy ten go nie przyj, poniewa nikogo do siebie
nie dopuszcza, chcia wymc to na nim swoj natar-
czywoci. Kiedy za Antystenes zagrozi mu kijem,
Diogenes nadstawi gow, mwic: Bij, bo nie
znajdziesz tak twardego drzewa, ktrym by mg
mnie odtrci, dopki do mnie mwisz". Od tego czasu
Diogenes sucha wykadw Antystenesa, a poniewa
by wygnacem, y bardzo skromnie.
Jak opowiada Teofrast w Mowie megarejskiej, Dio-
genes na widok przebiegajcej myszy, ktra ani kry-
jwki nie szukaa, ani nie lkaa si ciemnoci, ani nie
pragna niczego z tego, co uchodzi za akocie, znalaz
odpowiedni do okolicznoci sposb ycia. On pierwszy
skada paszcz we dwoje, jak mwi, bo by biedny,
1
W oryginale: , co moe oznacza obowi-
zujce w pastwie zwyczaje czy ustrj, ale take monet pastwow.
318
i uywa go te jako posania, i nosi torb, w ktrej
mia pieczywo. W byle jakim miejscu zaatwia wszystkie
swoje sprawy: jad, spa, rozprawia. Pewnego razu
powiedzia do Ateczykw, wskazujc na Kruganek
Zeusa i na Pompejon
l
, e zbudowali je dla niego na
mieszkanie. Tylko gdy by chory, chodzi wspierajc si
na kiju. Poza tym nosi stale kij, ale nie w miecie,
lecz wtedy, kiedy rusza w drog ze swoj torb, jak
podaj Atenodoros, ktry urzdowa nawczas w Ate-
nach
2
, retor Polyeuktos i Lizaniasz, syn Aischriona.
Diogenes napisa list do kogo znajomego, aby mu si
wystara o mieszkanie, a gdy w zwleka, zrobi sobie
mieszkanie z beczki w Metroonie
3
, jak o tym sam pisze
w swoich listach. W lecie tarza si na gorcym piasku,
w zimie za obejmowa pieszczotliwie zanieone
posgi, aby si na wszelki sposb hartowa.
Z wielk pogard odnosi si do innych, szko
Euklidesa
4
nazywa ciow, a nauk Platona mar-
nowaniem czasu
5
, konkursy dramatyczne na Dio-
nizjach wielkim widowiskiem dla gupcw, a dema-
gogw sugami posplstwa. Mwi take, e gdy widzi
w yciu sternikw, lekarzy, filozofw, nazywa czowieka
istot najmdrsz wrd istot yjcych, kiedy natomiast
widzi tumaczy snw, wrbiarzy i im podobnych
1
Kruganek Zeusa ( ) znajdowa si w pobliu agory.
W Pompejonie przechowywano akcesoria na uroczysto procesji
Wielkich Panatenajw.
2
Prawdopodobnie omyka kopisty, zamiast Atenodoros naley czyta
Olimpiadoros (polityk ateski IV/III w. p. n. e.).
3
W Metroon bya witynia Matki Bogw, Rei Kybeli, oraz archiwum
pastwowe.
4
Tj. szko megarejsk.
5
W oryginale gra sw: (szkoa ) oraz:
(nauka marnowanie czasu).
319
albo te ludzi chepicych si czy to saw, czy to pie-
nidzmi, wtedy nic nie wydaje mu si gupsze od czo-
wieka. Stale powtarza, e aby y, trzeba albo mie
rozum, albo trzyma w pogotowiu stryczek.
Gdy raz zobaczy, jak Platon na wystawnej uczcie
siga po oliwki, zapyta: Dlaczego, mdrcze, ty, ktry
pojechae a na Sycyli dla wystawnych da, nie
radujesz si nimi teraz, cho le przed tob?"; gdy
za Platon odpowiedzia: Ale, na bogw, Diogenesie,
gwnie z oliwek i tym podobnych da skadao si
moje poywienie", Diogenes odpar: Po c wic
pyne a do Syrakuz? Czy wtedy ziemia attycka nie
rodzia oliwek?". Favorinus jednak w Historiach rozma-
itych powiedzenie to przypisuje Arystypowi. Innym
razem, jedzc suszone figi, spotka Platona i zapyta
go: Czy mona ci poczstowa?"
1
, a kiedy ten zabra
si do jedzenia, rzek: Chciaem ci tylko poczstowa,
a nie odda ci wszystkie". Pewnego razu, gdy Platon
zaprosi przyjaci z dworu Dionizjosa, Diogenes,
chodzc po dywanach, powiedzia: Depc prno
Platona". Na co Platon odpar: Jake wielk pych
okazujesz, Diogenesie, udajc, e obca ci jest pycha".
Inni opowiadaj, e Diogenes powiedzia: Depc
pych Platona", na co Platon mia odpowiedzie:
Ale inn pych". Sotion za mwi o czwartej ksidze
[Sukcesji], e to cynik Diogenes tak powiedzia do Pla-
tona. Diogenes prosi raz Platona o wino, a niedugo
potem o suszone figi, ten za przysa mu peny dzban
wina, na co Diogenes powiedzia: Czy jeeli si ciebie
zapyta, ile jest dwa i dwa, odpowiesz dwadziecia?
1
W oryginale gra sw: poczstowa dosownie
bra udzia, uczestniczy; aluzja do platoskiej teorii uczestnictwa"
() rzeczy konkretnych w ideach.
320
Tak wic ani nie dajesz tego, o co si ciebie prosi,
ani nie odpowiadasz na to, o co si ciebie pyta". Wykpi-
wa te Platona jako nieposkromionego gadu.
Zapytany, gdzie w Grecji widzi si dobrych mw,
odpowiedzia: Dobrych mw nigdzie, natomiast
dobre dzieci w Sparcie". Gdy raz mwi o rzeczach
powanych, a nikt go nie sucha, zacz gwizda,
a gdy si ludzie zgromadzili wok niego, aja ich,
e na gupi art zbiegli si skwapliwie, do rzeczy
powanych natomiast ocigali si. Mwi take, e
ludzie id w zawody ze sob, gdy chodzi o kopanie
roww i wiczenie sprawnoci ng, ale nikt nie idzie
w zawody o to, by sta si doskonaym moralnie.
Dziwi si, e gramatycy tak starannie badaj bdzenia
Odyseusza, wasnych natomiast bdw nie widz,
e muzycy zestrajaj struny w lirze, a o harmoni
wasnej duszy nie dbaj, uczeni wznosz oczy ku socu
i ksiycowi, a nie widz tego, co si dzieje pod ich
nogami, retorzy chtnie rozprawiaj o sprawiedliwoci,
ale bynajmniej sprawiedliwie nie postpuj, gani
skpcw, a sami nade wszystko lubi pienidze. Po-
tpia ludzi, ktrzy chwal sprawiedliwych za to,
e gardz bogactwem, sami jednak zazdroszcz bo-
gaczom. Gniewali go take ludzie, ktrzy skadaj
ofiary bogom, proszc ich o zdrowie, a podczas samej
ofiary objadaj si ze szkod dla zdrowia. Podziwia
niewolnikw, ktrzy, widzc objadajcych si panw,
nie ruszaj zgromadzonych na stole potraw. Chwali
tych, ktrzy zamierzaj si eni, ale si nie eni,
i tych, ktrzy zamierzaj wyruszy na morze, ale nie
wyruszaj, i tych, ktrzy zamierzaj si zaj polityk,
ale si ni nie zajmuj, i tych, ktrzy zamierzaj
zaoy rodzin, ale nie zakadaj, i tych, ktrzy go-
321
towi s obcowa z monymi, ale si do nich nie zbliaj.
Mwi, e nie naley podawa przyjacioom rki
z zacinitymi palcami. W Sprzedaniu Diogenesa Menip-
pos podaje, e uwiziony i wystawiony na sprzeda
na pytanie, co umie robi, odpowiedzia: Rzdzi
mami". A do herolda powiedzia: Zapytaj, czy kto
yczy sobie kupi pana?" Kiedy nie pozwolono mu
usi, powiedzia: Nie szkodzi! Przecie ryby take
znajduj nabywcw, chocia le, a nie siedz".
Mwi, e dziwi go, i kupujc garnek lub misk,
ludzie pukaj w nie, eby je wyprbowa, kupujc
za czowieka poprzestaj na obejrzeniu. Powiedzia
do Kseniadesa, ktry go kupi, e musi go sucha,
cho on jest niewolnikiem; wszake gdy niewolnik
jest lekarzem albo kapitanem okrtu, naley mu si
posuszestwo. Eubulos w Sprzedaniu Diogenesa
1
mwi,
i Diogenes tak wychowa dzieci Kseniadesa, e oprcz
innych umiejtnoci nauczyy si jedzi konno, strze-
la z uku i z procy oraz rzuca oszczepem, a w palestrze
nie pozwala kierownikowi szkoy wychowywa chop-
cw na atletw, lecz tylko stosowa wiczenia, aby
nabrali zdrowej cery i tyzny ciaa. Jego wycho-
wankowie znali wiele utworw poetw i historykw,
a take utwory samego Diogenesa; robi dla nich
skrty, eby im uatwi zapamitanie caego materiau.
W domu uczy ich, aby byli usuni, zadowalali si
prostym posikiem, gasili pragnienie wod, nosili
wosy ostrzyone do skry i bez adnych ozdb. Wpro-
wadzi te zwyczaj chodzenia bez chitonw i boso,
w milczeniu, tak aby w drodze kady zwraca uwag
tylko na siebie. Zabiera take chopcw ze sob na
1
Por. wyej przypis do VI 20.
322
polowanie. Tote oni troszczyli si o Diogenesa i wsta-
wiali si za nim u rodzicw. Jak mwi, Diogenes
by u Kseniadesa do pnej staroci, a kiedy umar,
pochowali go synowie Kseniadesa. Kiedy Kseniades
pyta go, jak chce by pochowany, Diogenes odpowie-
dzia: Gow na d"; na pytanie za, czemu tego
pragnie, odpowiedzia: Bo wkrtce to, co jest na dole,
znajdzie si na grze". A mia na myli to, e wwczas
wzmocnili si Macedoczycy i z maego narodu
wydwigni si na wyyny. Gdy go raz kto wprowa-
dzi do wspaniale urzdzonego domu i pouczy, e nie
wolno plu na posadzk, odchrzknwszy splun
mu w twarz, mwic, e nie widzi odpowiedniejszego
miejsca na ten cel. Niektrzy mwi, e zrobi to Ary-
styp. Raz zawoa: Chodcie tu, ludzie!", a kiedy
si zbiegli, odpdza ich kijem mwic: Ludzi woaem,
nie wyrzutkw". Opowiada o tym Hekaton w pierwszej
ksidze Chrei. Mwi take, e Aleksander mia po-
wiedzie: Gdybym nie by Aleksandrem, chciabym
by Diogenesem".
Mwi, e uomni nie s ludzie pozbawieni suchu
i wzroku, ale ci, ktrzy nie maj torby
1
. Przyszedszy
raz na zabaw modych ludzi ostrzyony tylko do poowy
gowy, jak opowiada Metrokles w Chreiach, zosta przez
nich obity. Wtedy wypisa nazwiska tych, ktrzy go
obili, na biaej tablicy i powiesi j sobie na szyi, tak
e ich w ten sposb omieszy, bo ich rozpoznano
i obito. Mwi, e jest psem, ktrego ludzie chwal,
ale nikt z chwalcych nie odway si i z nim na po-
lowanie. Gdy kto do niego powiedzia: W igrzyskach
1
W oryginale gra sw: uomny () i bez torby ( ).
Nie majcy torby, tzn. nie prowadzcy ycia cynikw.
323
pytyjskich odnosz zwycistwa nad mami", odpar:
To ja odnosz zwycistwa nad mami, ty za nad nie-
wolnikami
l
. Tym, ktrzy mu mwili: Stary jeste,
odpocznij", odpowiada: Gdybym by zawodnikiem,
to czy zbliajc si do mety miabym zwolni kroku,
czy raczej jeszcze bardziej przypieszy?" Zaproszony
na przyjcie, odpowiedzia, e nie przyjdzie, bo po-
przedniego dnia gospodarz nie podzikowa mu za
przybycie. Boso chodzi po niegu oraz robi podobne
rzeczy, o czym ju wyej bya mowa. Prbowa te
je surowe miso, ale zaniecha. Raz zasta w obery
mwc Demostenesa, a gdy ten na jego widok cofn
si w gb sali, powiedzia: Tym bardziej bdziesz
w obery". Gdy cudzoziemcy wyrazili ch zobaczenia
Demostenesa, powiedzia wycigajc rodkowy palec:
Oto jest ateski przywdca ludu". Gdy czowiek,
ktremu upad chleb na ziemi, wstydzi si go podnie,
Diogenes, chcc da mu nauczk, przywiza sznur
do szyjki dzbana i cign go przez cae przedmiecie
Kerameiku. Mawia, e postpuje tak jak dyrygenci
chrw, ktrzy podaj ton wyszy, aby cay chr mg
pochwyci waciwy ton. Twierdzi, e wikszo
ludzi jest pozbawiona rozumu, e o rnicy stanowi
dla nich jeden palec: jeeli kto idzie z wycignitym
palcem rodkowym, uchodzi za szaleca, a jeeli
z wycignitym palcem wskazujcym, za szaleca nie
uchodzi. To, co przedstawia wielk warto, powtarza,
sprzedaje si za bezcen i na odwrt: tak wic sprzedaje
si posg za 3000 drachm, a miar pszenicy za 2 mie-
dziaki. Kiedy Kseniades go kupi jako niewolnika,
powiedzia mu: Bacz, aby si nauczy wykonywa
1
W oryginale gra sw: (mowie) (niewolnicy).
324
rozkazy!" Gdy na to za Kseniades zacytowa sowa
poety:
Ku rdom pyn rzeki
l

Diogenes odpar: Gdyby, bdc chorym, kupi
lekarza, czyby jego nie sucha? I czyby powie-
dzia: Ku rdom pyn rzeki"? Pewien czowiek
chcia si uczy u Diogenesa filozofii. Diogenes da mu
ledzia do niesienia i kaza i za sob, ale tamten,
wstydzc si, odrzuci ledzia i odszed. Po jakim
czasie spotka go i ze miechem powiedzia: led
przeszkodzi naszej przyjani". Diokles za inaczej to
opowiada. Kto odezwa si do Diogenesa: Rozkazuj
nam, Diogenesie!" Diogenes wzi go ze sob, da mu
do niesienia kawaek sera za p obola. Gdy za tamten
odmwi, Diogenes powiedzia: Kawaek sera za p
obola przeszkodzi naszej przyjani!"
Gdy raz zobaczy dziecitko, ktre pio wod z rki,
wyrzuci z torby kubek mwic: Dziecko przecigno
mnie w sztuce ograniczania potrzeb yciowych".
Wyrzuci te miseczk, kiedy zobaczy, e dziecko,
zbiwszy naczyko, jado soczewic z doka wyobio-
nego w chlebie.
Rozumowa w ten sposb: wszystko jest w rku
bogw. Mdrcy s przyjacimi bogw, przyjaciele
za wszystko maj wsplne. Wszystko zatem naley do
mdrcw. Widzc raz kobiet klczc przed bogami
w pozycji nieprzyzwoitej, chcia j uwolni od prze-
sdw, jak mwi Zoilos z Perge, podszed do niej i po-
wiedzia: Czy nie lkasz si, kobieto, e moe za tob
sta bg? Wszake wszystko jest pene bogw, a ty
1
Eurypides, Medea 410. To znaczy: dzieje si co przeciwnego naturze.
325
zachowujesz si nieprzyzwoicie". Asklepiosowi ofia-
rowa zabijak, ktry mia zwyczaj bi ludzi pada-
jcych na twarz przed bogiem. Zwyk by mwi,
e dotkno go tragiczne przeklestwo, e jest jak
Bezdomny wygnaniec, czowiek bez ojczyzny,
ebrak, wczga, z dnia na dzie yjcy
1
.
Mwi jednak, e szczciu moe przeciwstawi od-
wag, prawu natur, namitnoci rozum. Gdy
si wygrzewa na socu w Kraneionie
2
, stan przy nim
krl Aleksander i powiedzia: Pro mi, o co chcesz!"
Na co Diogenes: Nie zasaniaj mi soca". Gdy
jaki czowiek dugo czyta swj utwr, ale wida ju
byo niezapisany koniec zwoju, Diogenes zawoa do
suchaczy: Odwagi, mowie! Widz ld!" Komu,
kto chcia mu udowodni, e ma rogi, powiedzia,
dotykajc jego czoa: Nie widz"
3
. Gdy kto mu po-
wiedzia, e ruch nie istnieje, wsta i zacz si prze-
chadza
4
. Do kogo, kto mwi o zjawiskach niebieskich,
powiedzia: Kiedy wrcie z nieba?" Gdy pewien
nikczemny eunuch napisa na swoim domu: Niechaj
nic zego tutaj nie wchodzi", Diogenes zapyta: A kt-
rdy ma wchodzi pan domu?" Namaciwszy sobie
nogi wonnym olejkiem, powiedzia, e zapach idzie
od gowy w powietrze, a od ng do nosa. Gdy Ate-
czycy uznali go godnym wtajemniczenia i mwili,
e w Hadesie wtajemniczeni maj pierwszestwo,
1
Fragment nieznanego poety tragicznego (Nauck, T. G. F. Adesp.
284).
2
Gaj cyprysowy i palestra w Koryncie.
3
Aluzja do sofizmatu zwanego Rogacz" lub Rogi"; por. II 108,
VII 44 i 82,
4
Ruch negowali eleaci, zwaszcza Zenon i jego szkoa.
326
powiedzia: mieszne byoby zaiste, gdyby Agesi-
laos i Epaminondas pdzili ycie pomiertne w bocie,
a rni wtajemniczeni nicponie przebywali na wyspach
szczliwych". Na widok myszy, ktre si uwijay do-
okoa stou, powiedzia: Oto i Diogenes ywi pasoyty".
Gdy Platon nazwa go psem, powiedzia: O tak,
bo wracam do tych, ktrzy mnie sprzedali". Gdy
wychodzi z ani i kto go zapyta, czy wielu jest
ludzi w kpieli, odpowiedzia, e nie; a komu, kto
zapyta, czy wielki tum jest w kpieli, odpowiedzia,
e tak. Gdy Platon poda definicj Czowiek jest
to istota ywa, dwunona, nieopierzona" i t definicj
chepi si i zdoby poklask, Diogenes oskuba koguta
i zanis do szkoy na wykad Platona, mwic: Oto
jest czowiek Platona". Odtd do tej definicji dodawano
sowa: o szerokich pazurach"
1
. Gdy go zapytano,
o jakiej porze dnia naley je niadanie, odpowiedzia:
Jeeli si jest bogatym, kiedy si chce, jeli ubogim,
kiedy si moe".
Widzc w Megarze, e owce s okryte skrami,
a pasce je dzieci s nagie, powiedzia: W Megarze
lepiej jest by baranem ni dzieckiem". Kogo, kto go
potrci drgiem i potem zawoa: Uwaga", zapyta:
Chcesz jeszcze raz mnie uderzy?". Przywdcw
ludu nazywa sugami posplstwa, wiece za prze-
kwit saw. Za dnia chodzi po miecie z zapalon
lampk, mwic: Szukam czowieka". Sta raz zlany
deszczem, a gdy wszyscy dookoa litowali si nad nim,
obecny przy tym Platon odezwa si: Jeeli chcecie
si nad nim litowa, odejdcie."
2
. Gdy kto uderzy go
1
W oryginale , co jest aluzj do imienia
Platona.
2
Zby nie rani prnoci Diogenesa, ktr zarzuca mu Platon.
327
pici, zawoa: Na Heraklesa! O jednej potrzebie
zapomniaem, o potrzebie chodzenia w hemie". Gdy
Meidias uderzy go, mwic: Trzy tysice drachm
ley w banku dla ciebie", Diogenes wzi skrzane
rkawice i nastpnego dnia obi Meidiasa, mwic:
A dla ciebie trzy tysice ciosw". Gdy aptekarz
Lizjasz zapyta Diogenesa, czy wierzy w bogw, odpo-
wiedzia: Jak bym mia nie wierzy, kiedy o tobie
wiem, e jeste nienawistny bogom". Inni twierdz,
e powiedzia to Teodor. Na widok czowieka doko-
nujcego ceremonii oczyszczania powiedzia: Nie-
szczniku! Czy nie wiesz, e podobnie jak przez
oczyszczenie nie uwolnisz si od bdw gramaty-
cznych, tak te nie oczycisz si z grzechw twego
ycia!" Gani modlitwy ludzi mwic, e prosz o to, co
im si dobre wydaje, a nie o to, co jest dobre naprawd.
Do tych, ktrzy wpadaj w trwog z powodu snw,
mwi, e nie troszcz si o to, co czyni na jawie,
a robi wiele haasu o to, co si im jawi we nie. Gdy
herold na zawodach olimpijskich ogosi: Dioksippos
zwyciy mw!", Diogenes powiedzia: On zwy-
ciy niewolnikw, ja za mw"
l
.
Ateczycy kochali Diogenesa: gdy wic jaki chopak
rozbi mu beczk, wymierzyli mu chost, filozofowi
za ofiarowali inn beczk. Dionizjos stoik mwi, e
wzity do niewoli pod Cherone [338 p. n. e.] Diogenes
zosta zaprowadzony przed Filipa, ktry go zapyta,
kim jest, na co filozof odpowiedzia: Szpieguj twoj
nienasycon zachanno". Podziwiajc jego odwag,
Filip wypuci go na wolno. Aleksander wysa raz
list do Antypatra przez posaca, ktry si nazywa
1
Por. wyej przypis do VI 33.
328
Atlios
1
. Obecny przy tym Diogenes odezwa si:
Ndzny od ndznego przez ndznego do ndznego.
Gdy Perdikkas zagrozi mu, e go zabije, jeeli do
niego nie przyjdzie, odpowiedzia: Nic wielkiego nie
dokaesz! Bo i mucha, i pajk potrafi to samo zrobi.
Raczej uznaj za stosowne tak zrobi, aby yjc beze
mnie, y szczliwie". Czsto mwi gono, e bogowie
dali ludziom ycie atwe, ale ludzie zatracili t atwo
ycia, podajc plackw na miodzie, pachnide
i tym podobnych rzeczy. Widzc kogo, komu nie-
wolnik zawizywa sanday, powiedzia: Bdziesz
zupenie szczliwy, kiedy i nos ci bd wyciera,
a nastpi to, gdy utn ci rce". Zobaczywszy raz
stranikw skarbca wityni prowadzcych zodzieja,
ktry ukrad czar, powiedzia: Wielcy zodzieje
prowadz maego zodzieja". Widzc raz chopca
rzucajcego kamieniem w szubienic, powiedzia:
miao, kiedy na pewno cel osigniesz!"
2
Do stojcych
dookoa niego chopcw, ktrzy krzyczeli: Uwaajmy,
aby nas nie poksa!" powiedzia: Dzieci, uspo-
kjcie si. Pies nie je botwinki". Do czowieka wylegu-
jcego si na lwiej skrze powiedzia: Przesta bez-
czeci skr dzielnoci". Do kogo, kto nazwa Kal-
listenesa szczliwym i opowiada, jakie wspaniaoci
otrzyma od Aleksandra, powiedzia: Nieszczsny
jest ten, kto na niadanie i obiad je to, co smakuje
Aleksandrowi"
3
.
Kiedy Diogenes potrzebowa pienidzy, mwi do
1
znaczy ndzny, nieszczsny, marny.
2
cile biorc, mowa jest nie o szubienicy, lecz o krzyu,(),
na ktrym krzyowano zoczycw.
3
O losie, jaki spotka Kallistenesa, por. wyej V 5.
329
swoich przyjaci, e nie prosi o pienidze, ale da
ich zwrotu. Pewnego dnia masturbujc si na placu
targowym owiadczy: Gdyby i gd mona byo
zaspokoi przez pocieranie pustego odka!" Zoba-
czywszy chopaczka idcego w towarzystwie bogaczy
na uczt, zatrzyma go i odprowadzi do domownikw,
ktrym kaza go strzec. Do zbyt wystrojonego mo-
dzieca, ktry go o co pyta; powiedzia, e nie pier-
wej mu odpowie, a ten rozebrawszy si nie okae, czy
jest mczyzn czy kobiet. Modziecowi grajcemu
w kottabos
1
w ani powiedzia: Im lepiej grasz,
tym gorzej dla ciebie". Raz w czasie uczty wsp-
biesiadnicy rzucili Diogenesowi koci jak psu, on za
jak pies obla ich moczem.
Retorw i wszystkich, ktrzy popisywali si dla sawy
wymow, nazywa po trzykro ludmi, majc na myli,
e s po trzykro nieszczliwi. Bogatego nieuka
nazywa baranem ze zotym runem. Dostrzegszy na
domu rozrzutnika napis: Do sprzedania", powiedzia,
zwracajc si do domu: Wiedziaem, e bdc tak
rozrzutnym, szybko wyrzucisz waciciela". Do mo-
dzieca skarcego si, e mnstwo mczyzn go za-
czepia, powiedzia: Przesta i ty dawa oznaki za-
chty". O pewnym zakadzie kpielowym, ktry
by brudny, powiedzia: Gdzie obmyj si ci, ktrzy
si tu kpi?" By pewien gruby kitarzysta, przez
wszystkich pogardzany, ktrego jeden tylko Diogenes
1
Gra towarzyska polegajca na wylewaniu resztek wina do krusz-
cowej miednicy przy jednoczesnym wymawianiu imienia ukochanej
osoby. Jeli miednica zadrgaa, by to znak jej wiernoci. Wprawny gracz
potrafi tak wyla wino, e miednica ani drgna, a to oznaczao prze-
cie niewierno. Jedynie w ten sposb mona wytumaczy sens wypo-
wiedzi Diogenesa: Im lepiej, tym gorzej".
330
chwali. Gdy go pytano, dlaczego go chwali, powie-
dzia: Za to, e taki majc wygld nie zosta bandyt,
lecz uprawia muzyk".
Innego kitarzyst, ktrego nikt nie chcia sucha,
pozdrowi sowami: Bd pozdrowiony, kogucie!"
A gdy tamten si zdziwi, dlaczego go nazywa kogutem,
wyjani: Dlatego, e swoim piewem i graniem
wszystkich budzisz". Gdy pewien modzieniec obnay
si przed tumem, Diogenes napeni sw zapask
bobem i stanwszy naprzeciw zacz go chciwie je,
a gdy cay tum zwrci spojrzenie na niego, powiedzia,
e jest to dziwne, i wszyscy przestali patrze na obna-
onego modzieca i patrz na niego. Kto bardzo
przesdny powiedzia do Diogenesa: Jednym uderze-
niem rozpatam ci gow" na co Diogenes: A ja
jednym kichniciem z twej lewej strony wprawi ci
w drenie ze strachu"
1
. Kiedy go Hegezjasz prosi,
aby poyczy mu ktre ze swych pism, powiedzia:
Gupi jeste, Hegezjaszu! Wszake fig nie bierzesz
malowanych, lecz wolisz prawdziwe, natomiast mo-
gc obcowa z yw filozofi, wolisz mie spisan"
2
.
Komu, kto mu wypomnia, e jest wygnacem,
odpowiedzia: Ale wanie dziki temu, biedaku,
zostaem filozofem". A gdy kto wnet doda: Miesz-
kacy Synopy skazali ci na wygnanie!", odpowiedzia:
A ja ich skazaem na pozostanie!" Widzc zwycizc
olimpijskiego pascego trzod, powiedzia: Prdko,
mj przyjacielu, spade z igrzysk olimpijskich do ne-
1
Kichnicie z lewej strony byo uwaane za zy znak.

2
W oryginale gra sw, poniewa znaczy zarwno malowa
i rysowa, jak i pisa. Cynicy, wzorem Sokratesa, cenili przede wszystkim
nauczanie przez yw rozmow i przykad.
331
mejskich"
l
. Zapytany, dlaczego zapanicy s tak tpi
umysowo, odpowiedzia: Dlatego, e s zbudowani
z misa wieprzowego i woowego". Raz prosi, by mu
postawiono posg, a zapytany, dlaczego o to prosi,
odrzek: eby si przyzwyczai do odmowy swym
probom". Proszc kogo o wsparcie z powodu ndzy,
a czyni to po raz pierwszy, powiedzia: Jeeli ju
komu udzielie pomocy, udziel jej take mnie, jeeli
za dotychczas nie robie tego, zacznij ode mnie".
Zapytany przez tyrana, jaki spi jest najlepszy do
sporzdzenia posgu, odpowiedzia: Ten, w ktrym
odlano posgi Harmodiosa i Aristogeitona"
2
. Zapytany,
jak-Dionizjos postpuje ze swymi przyjacimi, odpo-
wiedzia: Tak jak z workami na mk, pene wiesza,
prne wyrzuca". Pewien mody maonek umieci
nad drzwiami swego domu napis:
Syn Zeusa, pikny, zwyciski Herakles
tu mieszka i nic zego niech tu nigdy nie wchodzi.
Diogenes dopisa: Po wojnie przymierze". Chciwo
pienidzy uwaa za rdo wszelkiego za. Widzc
rozpustnika jedzcego w obery oliwki, powiedzia:
Jeeli w ten sposb jade niadanie, nie bdziesz
potrzebowa w ten sposb je obiadu". O ludziach
dobrych mwi, e s obrazami bogw. Mio uwaa
za robot nierobw
3
. Na pytanie, co jest przykre
w yciu, odpowiedzia: Staro bez rodkw do ycia".
1
W oryginale gra sw: do igrzysk nemejskich ( )
do pasania byda ( ).
2
Harmodios i Aristogeiton byli czczeni jako tyranobjcy, ktrzy
wyzwolili Ateny od wadzy Pizystratydw.
3
Tak usiujemy odda wystpujc w oryginale gr sw:
.
332
Na pytanie, ktre z dzikich zwierzt najgorzej gryzie,
odpowiedzia: Spord dzikich sykofant, spord
oswojonych pochlebca". Widzc raz dwa bardzo
le namalowane centaury, zapyta: Ktry z nich jest
gorszy"
1
. Sowa wypowiadane dla przypodobania si
komu nazywa stryczkiem smarowanym miodem.
odek nazywa Charybd majtku. Gdy usysza,
e fletnista Didymon zosta uwiziony za cudzostwo,
powiedzia: Ju z racji swego imienia zasuy sobie
na stryczek"
2
. Na pytanie, dlaczego zoto jest blado-
te, odpowiedzia: Ze strachu przed ludmi, ktrzy na
nie czyhaj". Na widok kobiety niesionej w lektyce
powiedzia: Nie jest to klatka odpowiednia dla ta-
kiego zwierzcia". Do zbiegego niewolnika siedz-
cego nad studni powiedzia: Uwaaj, aby nie wpad".
Widzc w ani chopca, ktry zwyk kra tam paszcze,
zapyta: Czy przyszede namaci si, czy po inny
"paszcz?"
3
Na widok wiszcych na drzewie oliwnym
kobiet zawoa: Oby wszystkie drzewa rodziy takie
owoce!" Widzc zodzieja Aksjopistosa kradncego
ubrania powiedzia do niego:
Co robisz tutaj, bohaterze?
Czy jakiego trupa chcesz ograbi?
4

Na pytanie, czy ma crk lub syna, odpowiedzia
przeczco, a na dalsze pytanie: Kt ci, gdy umrzesz,
pochowa?", odpowiedzia: Ten, kto bdzie potrze-
1
W oryginale gra stw, poniewa (gorszy) byo rwnie
imieniem jednego z Centaurw, Chirona.
2
Diogenes kojarzy imi i (= jdra).

3
W oryginale gra sw: ' (eby namaci si)
i ' ' , (po inny paszcz).
4
Iliada X 343 i 387.
333
bowa domu". Widzc piknego modzieca, ktry
spa bez adnej opieki, trci go i powiedzia:
Zbud si, aeby ci kto we nie z tyu nie wetkn oszczepu
1
.
Do kogo czynicego kosztowne zakupy powiedzia:
Wczenie umrzesz, dziecko, tak na rynku przesiadujc
2
.
Kiedy Platon rozprawia o ideach i uywa takich
nazw, jak stoowo" i kielichowo"
3
, Diogenes
powiedzia: St i kielich widz, stoowoci i kieli-
chowoci natomiast w aden sposb nie mog dojrze".
Na to Platon odpowiedzia: Tak, bo masz oczy,
ktrymi widzisz st i kielich, ale nie masz rozumu,
ktrym si widzi stoowo i kielichowo". Zapytany:
Za jakiego czowieka uwaasz Diogenesa?" odpo-
wiedzia: Za Sokratesa szalonego". Na pytanie,
jaka jest chwila najodpowiedniejsza do eniaczki,
odpowiedzia: Dla modych ludzi jest na to jeszcze
za wczenie, dla starych ju za pno". Na pytanie,
co by chcia mie, gdyby mia otrzyma policzek,
odpowiedzia: Hem". Do wystrojonego chopca po-
wiedzia: Jeeli to robisz dla mczyzn, jeste nie-
szcznikiem, jeeli dla kobiet niewolnikiem".
Widzc raz chopca rumienicego si powiedzia:
1
Iliada VIII 95 i XXII 283.
2
Parodia wiersza Iliady XVIII 95.
3
W sensie idei stou" i idei kielicha".
4
To zdanie rnie bywa interpretowane i tumaczone. Czy podmio-
tem jest Diogenes, jak w innych zdaniach, gdzie niezaznaczenie podmiotu
oznacza, i podmiotem jest omawiany wanie filozof? Ale w takim razie
dlaczego Diogenes sam miaby nazwa siebie Sokratesem szalonym?
Skdind wiemy (od Eliana, Var. hist. XIV 33), e to Platon nazywa
Diogenesa Sokratesem szalonym ( ), tote wydaje
si bardziej prawdopodobne, e podmiotem tego zdania jest Platon,
o ktrym bya mowa w zdaniu poprzednim.
334
Bd dobrej myli, rumieniec jest kolorem cnoty".
Usyszawszy raz, jak dwaj prawnicy si sprzeczaj,
potpi obu, mwic, e oskarony wprawdzie ukrad,
ale oskaryciel nic nie straci
1
. Zapytany, jakie wino
najchtniej pija, odpowiedzia: Cudze". Gdy kto
zauway: Wielu z ciebie si mieje", odpowiedzia:
Ale mnie ich miech nie dosiga". Kogo, kto mu po-
wiedzia: ycie jest nieszczciem", skorygowa: Nie
ycie, ale ze ycie jest nieszczciem". Gdy mu dora-
dzono, aby szuka zbiegego niewolnika, powiedzia:
mieszne by to byo zaiste, gdyby Diogenes nie mg
y bez Manesa, jeli Manes moe y bez Diogenesa".
Jedzc na niadanie oliwki, midzy ktrymi byy te
kawaki ciasta, odrzuci je mwic:
O gociu! Ustp z drogi wadcom
2

A kiedy indziej [odrzucajc wanie oliwki] powie-
dzia :
On wychosta oliwk
3
.
Kiedy go zapytano, jakiego rodzaju jest psem, odpo-
wiedzia: Kiedy jestem godny maltaczykiem,
kiedy jestem syty molossem. Psy te wielu ludzi
chwali, ale boj si bra je na polowanie, bo trudno
je utrzyma; podobnie ze mn nie moecie wytrzyma
z obawy przed przykrociami". Gdy go pytano, czy
mdrcy jedz ciastka, odpowiedzia: Jedz wszystko
jak wszyscy inni ludzie". Na pytanie, dlaczego daje
1
Scholiasta objania to zdanie analogi do wykradzenia ognia
przez Prometeusza, o ktrym Lukian mwi, e bya to wprawdzie
kradzie, ale okradzeni bogowie ognia przez to nie stracili.
2
Eurypides, Fenicjanki 40.
3
Parodia wierszy Mady V 366 i VIII 45.
335
si jamun ebrakom, a me daje si jej filozofom,
odpowiedzia, e ludzie licz si z moliwoci, e sami
bd kiedy uomni albo lepi, nie spodziewaj si na-
tomiast zosta filozofami. Raz prosi o co skpca,
a gdy ten ociga si z udzieleniem pomocy, powiedzia:
Prosz ci o pienidze na posiek a nie na pogrzeb
l
".
ajany przez kogo, e dopuci si niegdy faszowania
pienidzy, powiedzia: By czas, kiedy ja byem taki,
jaki ty jeste teraz, ale jaki ja jestem teraz, ty nigdy
nie bdziesz". Gdy mu kto inny wyrzuca to samo,
powiedzia: Kiedy oddawaem mocz publicznie,
a teraz ju tego nie robi".
Kiedy przyszed do Myndos, na widok wielkich
bram miejskich, cho samo miasto byo mae, zawoa:
O, Myndejczycy, zamknijcie czym prdzej bramy,
aby miasto wam nie ucieko!" Widzc raz zodzieja,
ktry ukrad purpur i zosta na kradziey przyapany,
rzek:
Chwycia go mier purpurowa, potne przeznaczenie
2
.
Gdy go Krateros do siebie zaprosi, odpowiedzia:
Wol raczej w Atenach sl liza, ni ucztowa przy
wspaniaym stole Kraterosa".
Przyszed raz do retora Anaksymenesa, ktry by
bardzo gruby, i powiedzia: Daj i nam, biedakom,
troch z twego brzucha, bo i sobie nieco ulysz, i nam
dopomoesz". Pewnego razu przyszed Diogenes na
wykad Anaksymenesa z solonym misem w rkach
i odwrci w ten sposb uwag suchaczy od wykadu.
Gdy Anaksymenes si na niego oburzy, Diogenes
powiedzia: Zniszczyem wykad misem solonym za
1
W oryginale gra sw: posiek (pogrzeb).
2
Iliada V 83
336
jednego obola". Ganiono go, e jad na rynku, na co
odpowiada: Bo i na rynku byem godny". Niektrzy
opowiadaj, e Platon widzc, jak Diogenes pucze
jarzyny, podszed do niego i spokojnie powiedzia:
Gdyby by dworzaninem Dionizjosa, nie pukaby
jarzyn". Na co rwnie spokojnie odpar Diogenes:
A ty, gdyby puka jarzyny, nie musiaby by dwo-
rzaninem Dionizjosa
1
". Gdy mu kto powiedzia:
Wszyscy si z ciebie miej!", odrzek: A z nich
moe osy si miej. Ale oni na osy nie zwracaj
uwagi, jak ja nie zwracam uwagi na nich". Spotkawszy
raz modzieca studiujcego filozofi, powiedzia:
Brawo! W ten sposb wielbicieli ciaa zwracasz ku
piknu duszy". Gdy kto podziwia dary wotywne
skadane [w wityni] na wyspie Samotrake, Diogenes
powiedzia: Byoby ich znacznie wicej gdyby wota
skadali take ci, ktrzy si nie uratowali
2
", Niektrzy
przypisuj t wypowied Diagorasowi z Melos. Do
piknego chopca, ktry szed na uczt, powiedzia:
Wrcisz z uczty gorszy!" A kiedy nazajutrz w mody
czowiek wrci z uczty i powiedzia: Wrciem i nie
jestem bynajmniej gorszy", Diogenes odpar: Nie
stae si gorszym, ale Eurytionem"
3
. Raz prosi
o wsparcie niedobrego czowieka, a gdy ten mu powie-
dzia: Dam, jeli potrafisz mnie przekona", Dioge-
nes odrzek: Gdybym potrafi, tobym ci przekona,
aby si powiesi". Gdy powrci ze Sparty do Aten,
1
Por. II 68 i 102.
2
W misteriach odbywajcych si na Samotrake skadali ofiary
ludzie, ktrzy si uratowali na morzu w czasie burzy.
3
W oryginale gra sw: (gorszy) jest jednoczenie imieniem
najmdrzejszego z Centaurw, Eurytion natomiast jest najgupszym
z Centaurw.
337
zapyta go kto: Skd i dokd?" Odpowiedzia na
to: Z klubu mskiego do buduaru damskiego".
Gdy raz wrci z igrzysk olimpijskich, na pytanie,
czy wielki by tum, odpowiedzia: Tum by wielki,
ale ludzi niewielu". Rozpustnikw porwnywa do
drzew figowych rosncych na pochyociach: owocw
ich czowiek nie kosztuje, zjadaj je tylko kruki i spy.
Gdy Fryne
l
ofiarowaa w Delfach zoty posg Afrodyty,
Diogenes jak mwi umieci pod nim napis:
Od rozwizoci Grekw". Raz stan przed Dioge-
nesem Aleksander i powiedzia: Jestem Aleksander,
Wielki Krl". Na to odrzek Diogenes: A ja jestem
Diogenes, pies". Gdy go zapytano, co robi, e nazywaj
go psem, odpowiedzia: Schlebiam tym, ktrzy mi
co daj, obszczekuj tych, ktrzy mi nic nie daj,
a zych gryz". Raz zerwa z drzewa figowego fig,
a gdy mu stranik powiedzia, e na tym drzewie
niedawno powiesi si czowiek, odpar: A zatem
oczyszczam drzewo". Na widok zwycizcy olimpij-
skiego patrzcego z wielkim zainteresowaniem na he-
ter tak si odezwa: Oto waleczny baran cigniony
za szyj przez przypadkowo napotkan dziewk".
Pikne hetery, mawia, s jak trucizna zaprawiona
miodem.
Gdy jad na rynku niadanie, stojcy dookoa tum
woa: Pies", Wycie sami psy odpowiada bocie
mi obstpili, gdy jem niadanie". Gdy dwaj znie-
wieciali osobnicy chowali si przed nim, powiedzia:
Nie bjcie si, pies nie jada botwinki"
2
. Zapytany,
skd pochodzi chopiec, o ktrym wiadomo byo,
1
Znana kurtyzana ateska.
2
Por. wyej VI 45.
338
e si oddaje rozpucie, odpowiedzia: Jest tegeat
1
".
Widzc nieudolnego zapanika, ktrego zatrudniono
jako lekarza, powiedzia: C to, czy chcesz tych,
ktrzy ci kiedy pokonali, teraz jako lekarz pooy?"
Widzc, jak syn hetery rzuca kamieniem w tum,
powiedzia: Uwaaj, bo moesz trafi w swego ojca!"
Kiedy pewien chopiec pokaza Diogenesowi miecz,
ktry otrzyma w prezencie od swego mionika, usy-
sza: Miecz adny, ale rkoje
2
brzydka". Gdy
niektrzy chwalili czowieka, ktry go obdarowa,
Diogenes powiedzia: A mnie nie chwalicie za to,
e zasuyem na dar?"
Kto zada od Diogenesa zwrotu paszcza, a on
na to: Jeeli mi paszcz podarowa, to stanowi
on moj wasno, a jeeli mi go da do uywania,
to go wanie uywam". Kiedy modzieniec, o ktrym
mwiono, e jest podrzutkiem, chwali si, e ma zoto
w kieszeni paszcza, Dlatego zapewne powiedzia
Diogenes podrzucasz go sobie na posanie, kiedy
pisz"
3
. Gdy go zapytano, co mu daa filozofia, odpo-
wiedzia: Jeeli nawet nic innego, to w kadym
razie to, e jestem przygotowany na wszelkiego ro-
dzaju los". Na pytanie, skd pochodzi, odpowiedzia:
Jestem obywatelem wiata
4
". Widzc, e kto skada
ofiary, aby mu si urodzi syn, powiedzia: Ale dla-
1
W oryginale gra stw: nazwa miasta, dom,
take dom publiczny.
2
W oryginale gra sw: rkoje, uchwyt, a take przyjmo-
wanie, branie, otrzymywanie.
3
W oryginale gra sw: podoony, podsunity
take: podrzutek.
4
(kosmopolita) termin ten stworzyli cynicy, od
ktrych przejli go stoicy, a od nich Owiecenie.
339
czego nie skadasz ofiar, aby twj syn by dzielnym
czowiekiem?"
Gdy go raz proszono o datek na uczt skadkow,
powiedzia do przewodniczcego uczty:
Od wszystkich bierz datek, od Hektora wstrzymaj rk
1
.
Naonice krlw nazywa krlowymi, gdy krlowie
czyni to, czego one chc. Gdy Ateczycy nadali
Aleksandrowi tytu Dionizosa, Diogenes powiedzia:
A mnie zrbcie Serapisem"
2
. Gdy go kto gani,
e chodzi do brudnych dzielnic, odpowiedzia: Soce
wchodzi te do ustpw, a mimo to si nie brudzi".
Gdy jad obiad w wityni, odrzuca brudne kawaki
ciasta, ktre dostay si do jada, ze sowami: Do
wityni nie mie wej nic brudnego". Komu, kto
mwi: Chocia nic nie wiesz, filozofujesz" odpo-
wiedzia: Jeeli udaj mdro, to wanie to jest
filozofi". Czowiekowi, ktry przyprowadzi do niego
na nauk syna, mwic, e jest bardzo zdolny i ma
bardzo dobry charakter, powiedzia: Po c wic
mnie potrzebuje?" O ludziach, ktrzy gosz wzniose
zasady, ale wedle, nich nie postpuj, mawia, e niczym
si nie rni od cytry, ktra wydaje dwik, ale sama
go nie sucha ani na jego pikno nie reaguje. Wchodzi
do teatru wtedy, gdy inni wychodzili, a gdy go pytano,
dlaczego tak czyni, odpowiada: W caym moim
yciu tak postpuj". Widzc raz modzieca, ktry
si zachowywa jak kobieta, zapyta: Czy nie wstyd
ci, e starasz si by gorszy, ni ci natura stworzya?
Stworzya ci mczyzn, a ty zmuszasz si, eby by
1
Iliada XVI 86.
2
Egipski bg Serapis, grecki Pluton, by przedstawiany z gow
psa (take wilka lub lwa). Std pomys Diogenesa.
340
kobiet?" Gupca strojcego psalterion
1
zapyta: Czy
nie wstyd ci, e umiesz stroi instrument z drzewa,
a nie potrafisz zestroi wasnej duszy ze swym yciem?"
Kto mu powiedzia: Nie nadaj si do studium filo-
zofii!" Na to Diogenes: Po c wic yjesz, jeeli
nie dbasz o to, aby y piknie?" Czowieka, ktry nie
szanowa wasnego ojca, zapyta: Czy nie wstyd ci
lekceway tego, dziki komu sam siebie wysoko
cenisz?" Widzc modzieca dobrze wychowanego,
ale plotcego rzeczy nieprzyzwoite, powiedzia: Czy
nie wstydzisz si wyciga oowianego miecza z pochwy
z koci soniowej?" Gdy mu zarzucano, e pije w obery,
odpowiedzia: A przecie w golarni si gol!" Gdy mu
zarzucano, e przyj dary od Antypatra, odpowiedzia:
Nie naley odrzuca wspaniaych darw bogw
2
.
Kogo, kto uderzy go drgiem i potem powiedzia:
Uwaaj!" uderzy kijem i powiedzia: Strze si!"
Kogo, kto si zaleca do hetery, zapyta: Po c,
biedaku, chcesz osign to, czego lepiej jest nie
osiga?" Kogo, kto si uperfumowa, ostrzega:
Uwaaj, aby od piknego zapachu twojej gowy
nie zaczo le pachn twe ycie!" Mwi, e sudzy
su swoim panom, li ludzie za swoim dzom.
Na pytanie, skd pochodzi nazwa niewolnikw
, odpowiedzia: Bo istoty te maj nogi
ludzkie, ale dusz tak jak ty, ktry mnie o to pytasz"
3
.
Czowieka rozrzutnego prosi o jedn min. Na pytanie,
dlaczego innych prosi tylko o obola, a jego o ca min
4
,
1
instrument strunowy, rodzaj harfy.

2
Iliada III 65.
3
Aluzja do etymologii tego wyrazu pochodzcego od sw (czowiek,
m) i (nogi).

4
Mina altycka miaa 600 oboli.
341
odpowiedzia: Dlatego, e od innych spodziewam, si
wnet dosta znowu, natomiast czy od ciebi jeszcze
kiedy dostan, to tylko sam bg wie". Gdy mu wyty-
kano, e on ebrze, a Platon nie ebrze, odpowiedzia:
On take ebrze, ale
nisko nachylajc gow, aby nie syszeli inni"
1
.
Zobaczywszy lichego ucznika, usiad tu obok
celu, mwic: Aby by pewnym, e we mnie nie
trafi". Mwi, e rozkosz mioci okupuje si nieszcz-
ciem. Na pytanie, czy mier jest zem, odpowiedzia:
Jak moe by zem, skoro wtedy, gdy nadchodzi, nie
odczuwamy ju ani za, ani dobra". Gdy Aleksander
stan koo niego mwic: Czy si mnie nie boisz?"
Diogenes zapyta: A czym jeste? Czym dobrym
czy czym zym?" Gdy za Aleksander odpowiedzia:
Czym dobrym", Diogenes odpar: Czemu wic
miabym si ba tego, co dobre?" Wyksztacenie
(), mwi, daje modym rozwag, starszym
pociech, dla ubogich jest bogactwem, dla bogatych
ozdob". Do rozpustnika Didymona, ktry leczy na
oko mod dziewczyn, powiedzia: Patrz, aby
leczc dziewczce oko nie zepsu dziewicy
2
". Gdy
mu kto powiedzia, e przyjaciele co przeciw niemu
knuj, rzek: Jak powinienem postpowa, gdybym
mia tak samo traktowa przyjaci i nieprzyjaci?"
Na pytanie, co jest w czowieku najpikniejsze, odpo-
wiedzia: szczero w mwieniu. Przyszedszy raz do
szkoy, w ktrej byo duo posgw Muz, a mao
1
Odyseja I 157 i IV 70.
2
W oryginale gra sw: nie zepsu dziewicy ( ) moe znaczy te:
nie zepsu renicy.
342
uczniw, powiedzia: Z bogami masz, nauczycielu,
wielu uczniw"
1
.
Zwyk by czyni wszystko publicznie, a wic i czyn-
noci nalece do dziedzin Demetry i Afrodyty. Uza-
sadnia to nastpujcymi argumentami: Jeeli jedzenie
niadania nie jest czym niewaciwym, to nie jest
te czym niewaciwym niadanie na rynku, a jedzenie
niadania nie jest czym niewaciwym, zatem niadanie
na rynku nie jest czym niewaciwym. Nie jest wic
take rzecz niewaciw masturbowa si publicznie,
tak jak nie jest niewaciwe pociera odek, eby poz-
by si uczucia godu". Diogenesowi przypisuje si te
rne inne powiedzenia, ale jest ich za duo, aby je
tu wylicza.
Mwi, e istniej wiczenia dwojakiego rodzaju,
psychiczne i fizyczne. Wyobraenia (), jakie
powstaj w nas pod wpywem odpowiednich wicze
fizycznych, wyrabiaj prno ciaa uatwiajc prakty-
kowanie cnoty. Jedne bez drugich nie s doskonae,
bo zdrowie i sia potrzebne s czowiekowi do wyko-
nywania powinnoci zarwno moralnych, jak i fizy-
cznych. Przytacza przykady, jak to dziki wiczeniom
fizycznym atwiej osiga si doskonao. Daje si to
zauway w rzemiosach i innych sztukach: dziki
cigej praktyce rzemielnicy osigaj wielk zrcz-
no. Fletnici i atleci przez cigy trud doskonal
si tak, e gdyby rwnie usilnie wiczyli si w dziedzinie
ducha, trud ich nie byby daremny ani bezowocny.
Mwi, e w yciu w ogle nie mona nic osign
bez wiczenia. wiczenie za pomaga wszystko prze-
1
"Z bogami" ( ) moe znaczy: wliczajc bogw", ale take z
pomoc bogw".
343
zwyciy. Aeby y szczliwie, naley zamiast
trudw niepotrzebnych wybra tylko trudy zgodne
z natur ( , scil. ); nieszczcie
wynika tylko z braku rozumu. Gardzenie rozkosz
mona nauczy si odczuwa jako najwiksz przy-
jemno, bo podobnie jak ci, ktrzy przywykli y
wrd rozkoszy, niechtnie zmieniaj tryb ycia,
tak ci, ktrzy wicz si w pogardzie rozkoszy, znajduj
w tym przyjemno. Tak naucza Diogenes i zgodnie
ze swoj nauk postpowa. Dopuci si wprawdzie
faszowania monety, ale dla niego wane byo nie
prawo stanowione, lecz prawo natury
l
. Mwi, e
prowadzi ycie tak samo jak Herakles, nad wszystko
przekadajc wolno.
Twierdzi, e wszystko naley do mdrcw, i uywa
w tym celu argumentw, ktremy wyej przytoczyli,
mianowicie: wszystko jest wasno^'9cci bogw, bogowie
s przyjacimi mdrcw, przyjaciele maj wszystko
wsplne; a zatem wszystko naley do mdrcw. Uwaa,
e bez prawa nie ma ustroju pastwowego, a wsplnota
miejska ( ) ma sens tylko w ramach pastwa
() i musi by wsplnot pastwow. Prawo jest
zatem podstaw pastwa.
Drwi z dobrego pochodzenia, sawy i wszystkich
podobnych rzeczy, nazywajc je ozdobami, pod ktrymi
si kryje zo. Uwaa, e jedynym pastwem dobrze
urzdzonym ( ) byoby pastwo obejmu-
jce cay wiat. By zdania, e kobiety powinny by
wsplne. Nie uznawa innego maestwa, jak tylko
takie, w ktrym mczyzna zdoa nakoni kobiet,
1
W oryginale gra sw: (= moneta, ale take prawo zwy-
czajowe, konwencja) (= prawo). Por. wyej VI 20 i przypis.
344
aby z nim ya, i ona si na to zgodzia; dlatego te
uwaa, e synowie powinni by wychowywani przez
oboje rodzicw.
Nie jest rzecz zdron dowodzi ukra co
ze wityni ani spoywa miso jakiegokolwiek zwie-
rzcia. Nie jest te bezbonoci spoywa miso ludzkie,
jak to jest wiadomo z obyczajw innych ludw. Mwi
ponadto, e wedle prawdziwego sdu rozumu (
) wszystko jest we wszystkim i przez wszystko
e w chlebie jest miso, a w jarzynach jest chleb i w ka-
dym innym ciele poprzez niedostrzegalne pory przeni-
kaj w formie pary czstki wszystkich innych. Wykazuje
to w Tyestesie jeeli przypisywane mu tragedie s
rzeczywicie jego dzieem, a nie jego przyjaciela
Filiskosa z Eginy albo Pazifonta, syna Lukiana, ktry,
jak mwi Favorinus w Historiach rozmaitych, napisa
je po mierci Diogenesa, Muzyk, geometri, astrologi
i inne tym podobne nauki radzi zaniedbywa, mwic
e nie s ani uyteczne, ani niezbdne.
Diogenes osign nadzwyczajn cito w dyskusjach,
jak to wynika z tego, comy poprzednio ju powiedzieli.
Nawet niewol umia znie najszlachetniej. Kiedy
bowiem pyn do Eginy, schwytali go piraci, na ktrych
czele sta Skirpalos
1
, zawieli na Kret i tam wystawili
na sprzeda. Licytatorowi, ktry go zapyta, co umie
robi, odpowiedzia: Rzdzi ludmi". Potem wska-
zujc na pewnego wspaniale ubranego Koryntyjczyka,
wyej ju wzmiankowanego Kseniadesa, powiedzia:
Temu mi sprzedaj. Ten bdzie potrzebowa pana".
Kseniades kupi wic Diogenesa i zawiz do Koryntu,
1
Wedug Cicerona (De natura Deorum III 34, 83) pirat nazywa si
Harpalus.
345
gdzie powierzy mu wychowanie swoich dzieci, a za-
razem zarzd caego domu. Diogenes rzdzi wszystkim
w taki sposb, e Kseniades, gdziekolwiek by, mwi:
Dobry duch wstpi do mego domu". Kleomenes
w pimie O wychowaniu mwi, e przyjaciele chcieli
wykupi Diogenesa, ale on mia powiedzie, e s
naiwni, bo nie lwy s niewolnikami ywicieli, ale
niewolnikami lww s ci, ktrzy daj im poywienie.
Cech niewolnika jest ba si, a ludzie boj si dzikich
zwierzt. Godny podziwu by dar przekonywania,
jaki posiada i dziki ktremu kadego umia uj swoj
wymow. Opowiadaj, e niejaki Onezikritos z Eginy,
ktry mia dwch synw, wysa jednego z nich, Andro-
stenesa, do Aten i modzieniec suchajc wykadw
Diogenesa, ju tam pozosta. Ojciec wysa nastpnie
starszego syna, Filiskosa, o ktrym bya wyej wzmianka,
ale i ten da si podobnie jak pierwszy zatrzyma.
Jako trzeci przyby fo Diogenesa sam ojciec, aby
razem z synami odda si studium filozofii. Taki
czar magiczny wywieray sowa Diogenesa na suchaczy.
Sucha go take Fokion zwany Zacnym", Stilpon
z Megary i wielu innych mw stanu.
Opowiadaj, e umar doywszy lat dziewidzie-
siciu. O mierci jego kr rne pogoski. Niektrzy
opowiadaj, e zjad surowe miso polipa morskiego,
po ktrym dosta blw wtroby, i e to wanie stao
si przyczyn jego mierci. Inni opowiadaj, e umar
przez wstrzymanie oddechu, jak podaje m. in. Kerkidas
z Megalopolis (albo z Krety), ktry w swoich meli-
jambach
1
tak mwi:
1
Kerkidas wykada doktryn cynikw w utworach wierszowanych,
na og jambicznych, ktre mona byo piewa (std nazwa) lub re-
cytowa. Z melijambw zachoway si fragmenty.
346
Czowiek, ktry kiedy by obywatelem Synopy,
chodzi z kijem
i paszczem zoonym we dwoje i y powietrzem,
a umar, wargi zaciskajc zbami
i oddech wstrzymujc. By to prawdziwy Diogenes
1
,
syn Zeusa i pies niebiaski.
Inni mwi, e Diogenes umar od ugryzienia w nog
przez psy, gdy kroi dla nich miso polipa. Ale ci,
ktrzy go znali osobicie, jako przyczyn mierci
przyjmuj jak podaje Antystenes w Sukcesji filo-
zofw wstrzymanie oddechu. Przebywa bowiem
wwczas Diogenes w Kraneion gimnazjum w Ko-
ryncie. Wedug zwyczaju uczniowie przyszli do niego
rano i zastali go zawinitego w paszcz. Sdzili, e pi,
chocia nie nalea do ludzi wysypiajcych si dugo.
Ale kiedy odchylili paszcz, stwierdzili, e nie oddycha.
Uznali wic, e sam zada sobie mier, chcc uciec
od dalszego ycia. Potem powsta spr midzy uczniami,
kto ma Diogenesa pochowa, a nawet doszo do walki
na pici. Wtedy przyszli ich rodzice i przeoeni
i pod ich dozorem Diogenes zosta pochowany przy
bramie prowadzcej do Istmu. Postawiono mu obelisk,
a na nim psa z paryjskiego marmuru. Pniej jego
rodacy uczcili go spiowym posgiem z nastpujcym
napisem:
I spi starzeje si pod wpywem czasu, ale twojej sawy,
Diogenesie, nie zatrze nawet wieczno.
Bo ty jeden nauczye miertelnych,
jak y samowystarczalnie i najlepiej.
1
dosownie: z Zeusa zrodzony. Por. wyej V 18 i przypis.
347
Jest take i nasz epigramat w metrum prokeleusma-
tycznym
1
:
Diogenesie, powiedz, co zawiodo ci do Hadesu?
Ky wciekego psa mnie tam zawiody.
Niektrzy opowiadaj, e przed mierci Diogenes
poleci pozostawi swoje ciao bez pogrzebu, aby dzikie
zwierzta miay z niego poytek, albo rzuci je do jamy
i tylko lekko przysypa ziemi. S wreszcie i tacy,
co mwi, e yczy sobie, eby wrzucono go do rzeki
Illissos
2
, aby by jeszcze poyteczny swoim braciom.
Demeterios w Pisarzach o tym samym imieniu pisze,
e w tym samym dniu umar Aleksander w Babi-
lonie i Diogenes w Koryncie. Diogenes y jeszcze
jako starzec w czasie sto trzynastej Olimpiady
[328325 p. n. e.].
Wymienia si nastpujce jego pisma:
Dialogi:
Kefalion
Ichtyas
Kolojos (Kawka)
Pordalos
Lud ateski
Pastwo
Etyka
O bogactwie
O mioci
Teodor
Hypsjas
Arystarch
1
Prokeleusmatyk skada si z czterech zgosek krtkich i zastpuje
spondej, daktyl lub anapest.
2
W Attyce.
348
O mierci
Listy.
Siedem tragedii:
Helena
Tyestes
Herakles
Achilles
Medea
Chryzyp
Edyp.
Sosikrates jednak w pierwszej ksidze Sukcesji oraz
Satyros w czwartej ksidze ywotw mwi, e pisma
te nie pochodz od Diogenesa: tragedie przypisuj
Filiskosowi z Eginy, przyjacielowi Diogenesa. Sotion
natomiast w sidmej ksidze przypisuje Diogenesowi
tylko nastpujce pisma:
O cnocie
O dobru
O mioci
ebrak
Tolmaios
Pordalos
Kassander
Kefalion
Filiskos
Arystarch
Syzyf
Ganymedes
Chreje
Listy.
Byo piciu Diogenesw: pierwszy, z Apollonii, zajmujcy si
filozofi przyrody; pocztek jego traktatu tak brzmi: Jeeli si
zaczyna jakkolwiek mow,
349
zdaje si, e trzeba oprze pocztek na niewtpliwej
podstawie"; drugi, z Sykiomi, autor pisma o Pelopo-
nezie; trzeci nasz Diogenes; czwarty stoik uro-
dzony w Seleucji, zwany take Babiloczykiem ze
wzgldu na blisko pooenia obu miejscowoci;
pity, z Tarsu, pisa o zagadnieniach poezji, usiujc
je rozwiza.
O Diogenesie filozofie mwi Atenodoros w smej
ksidze Przechadzek filozoficznych, e a byszcza od nad-
miernego uywania olejkw.
Rozdzia trzeci
Monimos
ok. r. 340 p. n. e.
Monimos z Syrakuz, ucze Diogenesa, by wedle
Sosikratesa w subie u pewnego bankiera w Koryncie.
Do niego przychodzi czsto Kseniades, ten, ktry
kupi Diogenesa, i tak opowiada o jego doskonaoci
w czynach i sowach, e wzbudzi w Monimosie zachwyt
dla Diogenesa. Od tej pory zacz udawa obkanego,
rozrzuca monety i wszystkie pienidze, jakie leay
w kantorze, a wreszcie pan go usun ze suby.
Wtedy natychmiast zgosi si na nauk do Diogenesa.
W zachowaniu naladowa rwnie Kratesa cynika
i jemu podobnych, tak e jego pan utwierdzi si w prze-
konaniu, e Monimos jest niespena rozumu.
Sta si czowiekiem znanym do tego stopnia, e
wspomina o nim komediopisarz Menander. W jednej
ze swych komedii pod tytuem Stajenny tak o nim po-
wiedzia:
350
A. By te, Pilonie, Monimos,
mdrzec, ale ju nie tak sawny.
B. Ten, co chodzi z torb?
A. Nawet z trzema torbami. A to, co mwi,
w niczym nie przypominao, na Zeusa,
zasad takich jak: Poznaj samego siebie". Wyszy by
ponad to ten brudny ebrak,
ktry mwi, e wszelkie wysiki ludzkie czcze s i gupie.
Monimos by czowiekiem bardzo surowym, gardzi
opini ludzk i szuka tylko prawdy. Napisa szereg
utworw artobliwych kryjcych myli powane oraz
traktat O popdach (w 2 ksigach) i Zacht do filozofii.
Rozdzia czwarty
Onezikritos
ok. r. 330 p. n. e.
Wedug niektrych Onezikritos pochodzi z wyspy
Eginy, a wedle Demetriosa z Magnezji z wyspy
Astypalai. By jednym ze sawnych uczniw Diogenesa.
ycie jego jest podobne do ycia Ksenofonta. Ten
ostatni bowiem bra udzia w wyprawie wojennej
z Cyrusem, Onezikritos za z Aleksandrem. Ksenofont
napisa O wychowaniu Cyrusa, Onezikritos za opisa,
jak wychowywany by Aleksander. Pierwszy wy-
chwala Cyrusa, drugi Aleksandra. Ich sposb
pisania jest rwnie podobny, z tym e naladownictwo
zawsze trzeba stawia niej od pierwowzoru.
Uczniami Diogenesa byli take: Menander z przy-
domkiem Drymos (Dbina), wielbiciel Homera, He-
gezjasz z Synopy, z przydomkiem Klojos (Obroa)
i wyej wspomniany Filiskos z Eginy.
351
Rozdzia pity
Krates
ok. r. 328 p. n. e.
Krates, syn Askondasa, pochodzi z Teb. Nalea
do bardziej znanych cynikw. Hippobotos jednak
twierdzi, e by uczniem nie Diogenesa, ale Brizona
z Achai
1
. Przypisuj mu takie oto artobliwe wiersze:
Pera
2
to miasto wrd ciemnych oparw
3
,
pikne, yzne, morzem oblane, nie majce nic takiego,
co by cigao gupcw, pasoytw,
rozpustnikw szukajcych rozkoszy zmysowych.
Ale ronie tam tymianek i czosnek, i figi, i zboe
w takiej obfitoci, e ludzie nie musz o nie walczy
i nie nosz te broni dla zdobycia pienidzy lub sawy.
A oto znany ustp z jego zapiskw:
Dla kucharza min dziesi, drachm lekarzowi,
pochlebcy pi talentw, doradcy grosza tylko,
kochance jeden talent, trzy obole filozofowi.
Nazywano go take Odwiernym, poniewa otwiera
drzwi wszystkich domw, wchodzi i beszta mieszka-
cw. Pozosta po nim take taki wiersz:
Tyle mam, ilem si wyuczy i przemyla, i od Muz
dowiedzia si czcigodnych: wszystko inne to marno.
Filozofia, powiada, nauczya go
Zadowala si miark bobu i o nic si wicej nie troszczy.
Nie naley myli go z Brizonem z Heraklei, ktrego Diogenes
wymienia jako nauczyciela Pyrrona (IX 61), prawdopodobnie iden-
tycznym z Brizonem wymienionym I 16.
2
() to miasto w Beocji, blisko Teb, moe miasto rodzinne
Kratesa, ale take torba ebracza, jak nosili cynicy.
3
Jest to parodia Odysei 172 nn., gdzie mowa jest o Krecie.
352
I t myl mu si przypisuje:
Gd gasi mio, a jeli nie gd, to czas:
jeeli one nie pomog pozostaje ptla.
By w kwiecie wieku w czasie sto trzynastej Olim-
piady [328324 p. n. e.]. Antystenes podaje w Suk-
cesji filozofw, e Krates zdecydowa si na przystpienie
do szkoy cynikw, kiedy w pewnej tragedii zobaczy
Telefosa trzymajcego w rce koszyk na ryby i w ogle
bdcego w poaowania godnym stanie. Spieni-
ywszy cay majtek a pochodzi z majtnej rodziny
zebra okoo 200 talentw i rozdzieli je midzy rodakw,
a sam powici si cakowicie filozofii, jak o tym wspo-
mina komediopisarz Filemon, ktry tak mwi o kim:
W lecie nosi paszcz ciepy weniany,
aby by jak Krates, a w zimie tylko achman.
Diokles opowiada, e Krates usucha Diogenesa,
ktry mu radzi, aby swoj ziemi zostawi na pastwisko
dla owiec, a pienidze, jakie ma, wrzuci do morza.
Powiadaj, e w domu Kratesa mieszka przez pewien
czas Aleksander, jak przedtem w domu Hipparchii
Filip. Krates czsto odpdza kijem krewnych, ktrzy
przychodzili, eby go odwie od jego sposobu ycia,
i by nieustpliwy w wiernoci swoim zasadom. Deme-
trios z Magnezji mwi, e Krates zoy swoje pienidze
u pewnego bankiera i poleci, aby wyda je jego dzieciom,
jeli bd ludmi niewyksztaconymi, jeli za powic
si studiom filozofii, aby rozdzieli je midzy pospl-
stwo, bo ci, co filozofuj, nie potrzebuj pienidzy.
Erastostenes opowiada, e Krates mia z Hipparchi,
O ktrej bdzie niej mowa, syna imieniem Pazikles,
a gdy ten wyszed z wieku efeba, zaprowadzi go do
353
domu publicznego, powiedzia, e tam ojciec jego
znalaz sobie on, i poucza, e cudzocy nadaj si
na bohaterw tragedii, czeka ich bowiem wygnanie
lub mier, ci za, ktrzy maj stosunki z heterami,
dostarczaj tylko materiau do komedii, gdy z gupoty
lub pijastwa trac rozum.
Krates te mia brata imieniem Pazikles, ktry by
uczniem Euklidesa.
Zabawn rzecz opowiada o nim Favorinus w drugiej
ksidze Pamitnikw, mianowicie, e proszc o co kie-
rownika gimnazjum, obj go za poladki, a gdy ten
si oburzy, powiedzia: "Czy nie jest to tak samo
twoje ciao jak kolana?" Mwi, e niepodobna zna-
le czowieka bez bdu, tak jak owocu granatu,
w ktrym nie byoby zepsutego bodaj jednego
ziarnka. Gdy pewnego razu urazi kitarzyst Nikodro-
mosa i dosta od niego policzek, ktry pozostawi lad,
przywiza do czoa tabliczk z napisem: Zrobi to
Nikodromos". Zwyk by obelywie odzywa si do
prostytutek, aby si przyzwyczai do wyzwisk. Gdy
Demetrios z Faleronu przysa mu chleb i wino,
Krates czyni mu wyrzuty mwic: Oby rda
daway take i chleb". Z tego wida, e pija wod.
Zatrzymany przez atesk policj miejsk za to,
e nosi ubranie z najcieszego mulinu
1
, powiedzia:
Dowiod wam, e i Teofrast ubiera si w mulin".
A gdy nie wierzyli, zaprowadzi ich do fryzjerni i po-
kaza Teofrasta w lnianej narzutce. Gdy w Tebach
kierownik gimnazjum wychosta Kratesa niektrzy
mwi, e uczyni to Eutykrates w Koryncie a potem
1
Bya to tkanina sprowadzana z Indii; Krates tak kosztownie ubiera si w
modoci.
354
cign go za nog, filozof powiedzia spokojnie:
Za nog chwytajc, wyrzuci za wity prg
1
.
Diokles natomiast mwi, e wyrzuci go Menedemos
z Eretrii. Poniewa by przystojny i, jak si zdaje,
podoba si Asklepiadesowi z Fliuntu, Krates ujwszy
go za uda powiedzia: Tu w rodku jest Asklepiades".
Rozgniewany Menedemos wyrzuci go za nogi z domu
i wwczas Krates mia powiedzie powysze sowa.
Zenon z Kition opowiada w Chrejach, e Krates
bezmylnie podszy paszcz owcz skr, co wygldao
tak brzydko, e gdy wykonywa wiczenia gimnastyczne,
wywoywa powszechny miech. Wycigajc rce zwyk
by mwi: miao, Kratesie, to dobre dla twoich
oczu i twego ciaa! Zobaczysz tych, ktrzy si z ciebie
miej, zoonych chorob. Ciebie bd chwali jako
szczliwego, siebie za bd gani za ociao".
Mwi, e dopty trzeba si uczy filozofii, a czowiek
zrozumie, e wodzowie wojenni s poganiaczami osw.
Mwi, e ci, ktrzy yj wrd pochlebcw, s rwnie
bezbronni jak cielta pord wilkw; tak samo nie maj
nikogo, kto by im pomg, lecz s otoczeni wrogami.
Gdy czu, e chwila mierci si zblia, piewa sam sobie
aobn pie:
Schodzisz wic, kochany, zgity staruszku,
idziesz do domu Hadesa, wiekiem zgarbiony.
By bowiem zgarbiony ze staroci.
Gdy Aleksander go zapyta, czyby chcia, aby
zostao odbudowane jego miasto ojczyste, odpowiedzia:
"I po co? eby jaki inny Aleksander znowu je zburzy?"
1
Iliada I 591.
355
Mawia, e niesawa i ubstwo s jego ojczyzn, nie
naraon na przeciwnoci losu, i e rodakiem jego jest
Diogenes niedostpny zawici. Wspomina o nim Menan-
der w swoich Bliniaczkach:
Pjdziesz wraz ze mn, z jednym paszczem,
jak kiedy ona z cynikiem Kratesem.
On to wydajc crk za m
mwi, e jest to prba na trzydzieci dni.
A teraz przechodzimy do uczniw Kratesa.
Rozdzia szsty
Metrokles
ok. r. 300 p. n. e.
Metrokles z Maronei, brat Hipparchii, by najpierw
suchaczem Teofrasta, perypatetyka, ale mia tak sabe
zdrowie, e raz w czasie wykadw nie zdoa opanowa
odezwania si odka. Wtedy ze wstydu zamkn
si w domu i chcia umrze mierci godow. Powia-
domiony o tym Krates przyszed do niego i usiowa
go pocieszy. Zjadszy umylnie przedtem bb, dowodzi,
e nic zego Metrokles nie zrobi, byaby to bowiem
rzecz dziwna, gdyby wiatrw rodzcych si zgodnie
z natur nie wydziela. Na koniec sam pierdn i w ten
sposb zupenie go ju podnis na duchu. Odtd
Metrokles sucha wykadw Kratesa i sta si filozofem.
Hekaton w pierwszej ksidze Chrei mwi, e Metro-
kles spali swoje pisma ze sowami:
S to zudne majaki jonw w podziemiu.
356
Inni mwi, e spali notatki z wykadw Teofrasta
mwic:
Przybd tu, Hefajstosie, Tetyda tu na ci czeka
1
.
Mwi, e jedne rzeczy mona naby za pienidze,
jak na przykad dom, inne tylko po dugim czasie
i pracy, np. wyksztacenie. Bogactwo jest szkodliwe,
jeeli si go nie uywa godziwie.
Umar ze staroci, udusiwszy si.
Uczniami jego byli: Teombrotos i Kleomenes.
Teombrotos mia za ucznia Demetriosa z Aleksandrii,
Kleomenes za Timarchosa z Aleksandrii i Eche-
klesa z Efezu. Ten ostatni jednak sucha take wykadw
Teombrotosa, ktrego uczniem by Menedemos, o ktrym
bdzie jeszcze mowa. Wrd cynikw sawny by
take Menippos z Synopy
2
.
Rozdzia sidmy
Hipparchia
ok. r. 300 p. n. e.
Nauka Kratesa pocigna take Hipparchi, siostr
Metroklesa. Oboje pochodzili z Maronei. Ujy j
mowy Kratesa i tryb jego ycia, tak e ani bogactwo,
ani szlachetne pochodzenie, ani uroda innych zalotni-
kw nie mogy jej oderwa od Kratesa. Sta si dla niej
wszystkim. Grozia rodzicom, e odbierze sobie ycie,
1
Iliada, XVIII 392. W Iliadzie Tetyda prosi Hefajstosa, by zrobi
now zbroj dla Achillesa. Tutaj Hefajstos oznacza ogie, a Tetyda -
jako boginka morska wod (w wykadach Teofrasta).
2
Waciwie z Gadary. Menippos urodzi si w Gadarze (w Fenicji);
jako niewolnik dosta si do Synopy, gdzie zosta potem wyzwolony.
357
jeeli nie dadz jej za on Kratesowi. Rodzice prosili
Kratesa, aby odwid ich crk od jej zamiaru, a on
uczyni rzeczywicie wszystko, by j zniechci do siebie,
gdy jednak nie suchaa go, wsta i kadc przed
ni swoje rzeczy, powiedzia: Taki jest twj narze-
czony. Oto cay jego dobytek. Zastanw si nad tym.
Nie bdziesz towarzyszk mojego ycia, jeli nie po-
trafisz y tak jak ja". Hipparchia dokonaa wyboru,
przywdziaa taki sam strj, wszdzie chodzia z mem,
pokazywaa si z nim publicznie i na ucztach. Kiedy
przysza na uczt do domu Lizymacha i tam zakpia
z Teodora, zwanego Ateist, dajc mu nastpujcy so-
fizmat do rozwizania: To, co nie jest niesprawiedliwe,
jeeli to czyni Teodor, nie moe by nazwane niespra-
wiedliwym, jeeli to czyni Hipparchia. Teodor nie post-
puje niesprawiedliwie, bijc sam siebie, wic i Hip-
parchia, bijc Teodora, nie postpuje niesprawiedliwie".
Teodor nie umia nic odpowiedzie, ale zerwa z niej
sukni; Hipparchia jednak nie przestraszya si ani
si nie zmieszaa jako kobieta. Ale gdy Teodor jej
powiedzia:
Czy to ona od stolika odesza tkackiego?
l

odpara: Tak, to ja, Teodorze. Ale nie bierz mi tego
za ze; czas, ktry bym powicaa tkactwu, zuyam
na zdobycie wyksztacenia". S take inne bardzo
liczne opowieci o tej kobiecie-filozofie.
Miaa po Kratesie
2
pozosta jedna ksiga Listw,
w ktrych znakomicie filozofuje, i to w stylu podobnym
do stylu Platoskiego. Pisa rwnie tragedie utrzy-
1
Eurypides, Bacch. 1236.
2
Zaczynajcy si tu ustp powinien si znale w rozdziale 5, powi-
conym Kratesowi.
358
mane w stylu najwzniolejszej filozofii; wiadczy o tym
na przykad ten oto wstp:
Nie mam wasnego paacu ani nawet skromnej chaty.
Caa ziemia jest dla nas miastem i domem,
w ktrym zawsze znajdziemy schronienie.
Umar doczekawszy pnego wieku i zosta pochowany
w Beocji.
Rozdzia smy
Menippos
III w. p. n. e.
Menippos, rwnie cynik, pochodzi z Fenicji i, jak
mwi Achaikos w Etyce, by niewolnikiem. Diokles
za podaje, e jego panem by obywatel Pontu, ktry
nazywa si Baton. Menippos by zachanny na pie-
nidze i tak natarczywie umia o nie zabiega, e w kocu
udao mu si za pienidze uzyska obywatelstwo
tebaskie. Mwi, e nie pozostawi po sobie nic po-
wanego. Ksiki jego, pene dowcipw, podobne s
do pism Meleagra, ktry si na nim wzorowa. Hermip-
pos powiada, e Menippos poycza pienidze na dni
i dlatego nazywano go Dniwkowym Lichwiarzem,
poycza te pienidze na ubezpieczenia okrtowe
i pod zastaw, tak e zebra ogromny majtek. Na koniec
zosta jednak obrabowany ze wszystkiego i z rozpaczy
si powiesi. Uoyem na niego artobliwy wiersz:
Fenicjanin z rodu, ale pies kreteski,
lichwiarz, co na dni poycza, i std jego przezwisko.
Wiesz pewnie, kto to by? To Menippos!
Gdy w Tebach go okradziono.
359
tak e wszystko straci, zapomnia o zasadach cynika
i powiesi si.
Niektrzy twierdz, e przypisywane mu dziea nie
od niego pochodz, lecz s utworami Kolofoczykw
Dionizjosa i Zopyrosa, ktrzy pisali dla zabawy i dawali
te niepowane utwory Menipposowi jako temu, ktry
potrafi je uporzdkowa.
Menipposw byo szeciu: pierwszy autor pisma
o Lidyjczykach i wycigu z Ksantosa, drugi nasz
Menippos, trzeci sofista dziaajcy w Stratonice, po-
chodzcy jednak z Karu, czwarty rzebiarz, i wresz-
cie pity i szsty malarze, o ktrych wspomina
Apollodor.
Pozostao po nim trzynacie ksig:
Rozmowy umarych
Testamenty
Domniemane listy bogw
Przeciw filozofom przyrody, uczonym i gramatykom
O narodzinach Epikura
Obrzdy dwudziestego dnia miesica obchodzone przez
Epikurejczykw
i inne.
Rozdzia dziewity
Menedemos
III w. p. n. e.
Menedemos by uczniem Kolotesa z Lampsaku.
Jak opowiada Hippobotos, posun si do takiego
stopnia dziwactwa, e chodzi ubrany za Eryni, mwic
e przyby z Hadesu na rekonesans ludzkich zbrodni,
po czym ma tam powrci i powiadomi o wszystkim
360
bogw podziemnych. Ubranie jego tak wygldao:
brunatny chiton, do stp, przewizany purpurowym
pasem, na gowie kapelusz arkadyjski z wetknitymi
dwunastoma znakami zodiaku, koturny uywane przez
aktorw tragicznych, bardzo duga broda, w rku
kij jesionowy.
[Doktryna cynikw]
Takie byy ywoty poszczeglnych cynikw. Podamy
jeszcze zasady wsplne wszystkim, poniewa uwaamy
cynizm za szko filozoficzn, a nie, jak utrzymuj
niektrzy, za pewien sposb ycia. Uwaali oni, po-
dobnie jak Ariston z Chios, e naley odrzuci logik
i filozofi przyrody, a zajmowa si wycznie etyk.
To, co niektrzy przypisuj Sokratesowi, Diokles
przypisuje Diogenesowi, wkadajc w jego usta sowa,
e bada naley
Co jest ze, a co dobre w domostwach
1
.
Cynicy lekcewayli przedmioty nalece do przy-
jtego wwczas wyksztacenia oglnego (
). Antystenes mwi nawet, e ci, ktrzy
osignli pewien stopie mdroci, nie powinni zaj-
mowa si gramatyk i literatur, aby nie ulega
obcym wpywom. Odrzucaj te cynicy geometri
i muzyk oraz wszystkie tego rodzaju dyscypliny.
Diogenes powiedzia do kogo, kto mu pokaza zegar
soneczny; Poyteczny jest ten przedmiot, aby si
nie spni na obiad" Do kogo, kto si przed nim
popisywa jako muzyk powiedzia:
1
V 392; por wyej II 21
361
Dziki myli ludzkiej dobrze rzdzone s pastwa
oraz domy, nie za dziki lirom lub harfom
1
.
Za dobro najwysze uwaali cynicy ycie wedle
prawa, prawa cnoty ( ); tak to for-
muuje Antystenes w Heraklesie, Tak samo uwaali
stoicy i w ogle obie te szkoy maj wiele wsplnego.
Dlatego te mwi si, e doktryna cynikw jest naj-
krtsz drog do cnoty ( ' )
2
.
Tak te [scil. wedle prawa cnoty] y Zenon z Kition.
Cynicy uwaali, e trzeba wie proste ycie, po-
przestawa na skromnych pokarmach i zadowala
si jedn tylko szat, gardzi bogactwem, saw i szla-
chetnym urodzeniem. Niektrzy nawet odywiali si
tylko warzywami, pili zimn wod i mieszkali w byle
jakich schronieniach czy nawet w beczce, jak Diogenes,
ktry mawia, e jest waciwoci bogw nie potrzebowa
niczego, a waciwoci ludzi, ktrzy chc by im po-
dobni, potrzebowa niewiele. Uwaali te, e cnoty
mona si nauczy ( ),
jak mwi Antystenes w Heraklesie, a raz j osignwszy
nie mona jej straci. Twierdzili rwnie, e mdrzec
jest godny mioci, postpuje i sdzi zawsze susznie
(), jest przyjacielem ludzi sobie podobnych
i niczego nie zdaje na los. To, co znajduje si midzy
cnot i wystpkiem, uwaali podobnie jak Ariston
z Chios za obojtne ().
byli cynicy. Teraz trzeba przej do stoikw,
szkoy zaoonej przez Zenona, ucznia Kratesa.
1
Eurypides, Antiope frg 205 Dind.
2
Drog dusz", rozwinit, by stoicyzm.
362
KSIGA SIDMA
Stoicy
363
Rozdzia pierwszy
Zenon [z Kition]
333261 p. n. e.
1

Zenon, syn Mnazeasa albo Demeasa, pochodzi
z Kition na Cyprze, greckiej osady zamieszkaej
przez osadnikw fenickich. Jak mwi Timoteos z Aten
w ywotach, Zenon mia szyj przekrzywion; Apol-
lonios z Tyru opowiada znowu, e by szczupy, wysoki,
smagy i dlatego kto nazwa go egipsk winn lato-
rol; Chryzyp w pierwszej ksidze Przysw podaje,
e uda mia grube, by wty i saby. Dlatego Perseusz
mwi we Wspomnieniach biesiadnych, e Zenon w wik-
szoci wypadkw odmawia udziau w ucztach. Po-
dobno lubi si odywia figami zielonymi i suszonymi.
Jak ju wspomniaem, by uczniem Kratesa; a nadto
sucha te pono przez dziesi lat Stilpona i Kseno-
kratesa, a jak podaje Timokrates w Dionie take
Polemona, Hekaton i Apollonios z Tyru (ten ostatni
w pierwszej ksidze pisma o Zenonie), mwi, e kiedy
Zenon zasiga rady wyroczni, co ma czyni, aby y
1
Daty odnoszce si do ycia Zenona nie s pewne, podaj je na czas
Olimpiad sto dziesitej sto trzydziestej, tj. na lata 340260 p.n.e.; daty te
opieraj si na niepewnych wnioskowaniach o wspczesnych mu osobach.
Nazwisko ojca Zenona podaj jedne rda jako Mnazeas lub Demeas, inne
jako Mnazaios lub Demios.
364
najlepiej, odpowiedzia mu bg, i bdzie najlepiej
y, jeeli cer upodobni si do zmarych. Zrozumiawszy,
o co chodzi, Zenon odda si studiom staroytnych
autorw. Z Kratesem zapozna si w nastpujcy
sposb: gdy sprowadza z Fenicji purpur, okrt jego
uleg niedaleko Pireusu rozbiciu. Przybywszy do Aten,
a mia ju wwczas lat trzydzieci, zamieszka u pewnego
ksigarza. I czytajc drug ksig Wspomnie Kseno-
fonta, wzruszony zapyta ksigarza, gdzie mona
spotka takich ludzi
1
. Szczliwym trafem przechodzi
tamtdy Krates. Ksigarz wskaza na niego i powiedzia:
Id za nim!". Odtd Zenon sucha wykadw Kra-
tesa, a i poza tym oddawa si z zapaem studiowaniu
filozofii; by jednak zbyt niemiay, eby naladowa
bezwstyd waciwy cynikom. Krates, chcc go z tego
wyleczy, da mu garnek zupy soczewicowej z pole-
ceniem, aby przenis go przez Kerameikos. Kiedy
za zobaczy, e Zenon si wstydzi i gotw si zapa
pod ziemi, kijem rozbi garnek z zup. Zenon rzuci si
do ucieczki, zupa rozlaa mu si na nogi, a Krates
zawoa: Czemu uciekasz, Fenicjanku, nic zego prze-
cie ciebie nie spotkao".
Przez jaki czas jeszcze Zenon sucha wykadw
Kratesa i w tym czasie napisa traktat O pastwie;
niektrzy artobliwie mwili, e napisa go pod psim
ogonem"
2
. Oprcz traktatu O pastwie napisa Zenon
nastpujce dziea:
O yciu zgodnym z natur
O instynkcie czyli o naturze czowieka
O namitnociach
1
Tzn. takich, jak Sokrates. W II ks. Ksenofonta Sokrates rozmawia
z Arystypem.
2
Tzn. pod wpywem cynika Kratesa.
365
O obowizku
prawie
wyksztaceniu helleskim
O wzroku
O caym wiecie
O znakach
O nauce pitagorejskiej
Zagadnienia oglne
O sposobach wyraania
Pi problemw homeryckich
O suchaniu poetw
Ponadto pozostay po nim:
Sztuka, odpowiedzi i dowody (2 ks.)
Wspomnienia o Kratesie
Etyka
Tak si przedstawiaj pisma Zenona.
W kocu Zenon porzuci Kratesa i sucha wykadw
wyej wspomnianych filozofw przez dwadziecia lat.
W owym czasie mia powiedzie: Wanie dlatego,
e okrt mj zaton, udaa mi si podr". Inni jednak
mwi, e tak si wyrazi, kiedy by jeszcze uczniem
Kratesa. A jeszcze inni mwi, e gdy przebywa
w Atenach i usysza o rozbiciu si okrtu, powiedzia:
Dobrze los zrzdzi, skierowujc nas ku filozofii".
S wreszcie tacy, ktrzy twierdz, e dopiero zoywszy
swoje towary w Atenach zaj si filozofi.
Wykada zwyk przechadzajc si po Malowanym
Portyku
1
(zwanym rwnie Portykiem Peizianaksa),
Ktry otrzyma swoj nazw od zdobicych go malo-
wide Polignota. Chcia uczyni to miejsce znowu
miym ludnoci, bo za rzdw Trzydziestu Tyranw
1
(Stoa Poikile) std nazwa szkoy stoickiej.
366
umiercono tam okoo tysica czterystu obywateli. Ludzi,
ktrzy si tam schodzili, aby go sucha, nazywano
dlatego stoikami, podobnie jak uczniw Zenona,
zwanych pierwotnie zenonitami, jak twierdzi Epikur
w swoich listach. Zgodnie za z tym, co mwi Erato-
stenes w smej ksidze pisrna O Starej Komedii, nazw
stoikw nadano wczeniej zatrzymujcym si w portyku
poetom, i oni to bardziej wsawili t nazw.
Ateczycy tak bardzo cenili Zenona, e wrczyli
mu klucze do bram miasta i uczcili go zotym wiecem
oraz spiowym posgiem. To samo uczynili jego
wspobywatele, uwaajc, e ozdob jest dla nich
posg takiego ma
1
. Wreszcie take mieszkajcy
w Sydonie mowie z Kition uczcili go w ten sam
sposb. Powaa go bardzo take [krl] Antigonos
[Gonatas], sucha jego wykadw i prosi wielokrotnie,
aby do niego przyjecha. Zenon odmwi, ale posa
jednego ze swych znakomitych uczniw, Perseusza,
ktry by synem Demetriosa, pochodzi z Kition
i mia czterdzieci lat podczas sto trzydziestej Olim-
piady [260257], gdy Zenon by ju starcem. List
Antigonosa ktry przytacza Apollonios z Tyru
w pimie O Zenonie brzmia tak:
Krl Antigonos przesya filozofowi Zenonowi po-
zdrowienia. Sdz, e fortun i saw gruj nad tob,
nie dorwnuj ci jednak rozumem i wyksztaceniem,
jak rwnie doskona szczliwoci, ktr ty zdobye,
a ktrej ja jeszcze nie osignem. Dlatego postanowiem
prosi, aby do mnie przyjecha, i jestem przekonany,
e nie odmwisz mej probie. Postaraj si do mnie
przyjecha i by razem ze mn, zwaywszy, e nie dla
1
Por. Pliniusz, Naturalis historia 24, 92.
367
mnie jednego, ale dla wszystkich Macedoczykw
staniesz si wychowawc. Jeeli bowiem wychowasz
wadc Macedonii i skierujesz go ku cnocie, to, rzecz
jasna, jego poddanych take ku mstwu poprowa-
dzisz. Jaki bowiem jest wadca, tacy w wikszoci
wypadkw s oczywicie i jego poddani".
Na to odpowiedzia mu Zenon:
Zenon przesya krlowi Antigonosowi pozdrowienia.
Pochwalam twj zapa do nauki, jeli si opiera na
prawdziwym, dcym do dobra, a nie wulgarnym
i do zepsucia obyczajw zmierzajcym wychowaniu.
Jeli kto tskni za filozofi, gardzc oglnie wielbion
rozkosz, ktra osabia dusze niektrych modych
ludzi, to jest oczywiste, e nie tylko z natury skania
si ku szlachetnoci, ale i z wasnego wyboru. Natura
szlachetna bowiem, wzbogacona odpowiednim wi-
czeniem pod kierunkiem dobrego nauczyciela, bez
trudu osignie cnot. Mnie jednak przeszkadza osabione
staroci ciao, bo mam lat osiemdziesit. Dlatego nie
mog sam przyby do ciebie i posyam ci kilku moich ucz-
niw, ktrzy nie ustpuj mi zaletami ducha, przewy-
szaj mnie natomiast siami ciaa. Obcujc z nimi nic nie
utracisz z tego, co prowadzi do doskonaej szczliwoci".
Wysa wic Zenon Perseusza i Filonidesa z Teb.
O nich obu jako o zaufanych Antigonosa wspomina
Epikur piszc do swego brata Aristobulosa.
uwaam za waciwe powtrzy tu uchwa podjt
przez Ateczykw, dotyczc Zenona, ktra tak brzmi:
Za archonta Arrenidesa [260259 p. n. e.] podczas
pitej prytanei
l
fyli Akamantis, w ostatniej dekadzie mie-
1
Prytaneja w Atenach okres sprawowania czynnoci przez 1/10
cz roku przez 1/10 cz rady, tj. przez 50 radnych z tej samej fyli
( jednostka terytorialna i administracyjna).
368
sica Maimakteriona
1
w dwudziestym trzecim dniu
prytanei, na posiedzeniu plenarnym jeden z prze-
wodniczcych, Hippon, syn Kratistotelesa z gminy
Ksypete, i jego wspprzewodniczcy poddali pod
gosowanie wniosek, a przedstawi go Trazon, syn
Trazona z Anakai:
Zenon, syn Mnazeasa z Kition, spdzi w naszym
miecie wiele lat jako filozof i nie tylko sam okaza si
dzielny we wszelkich sprawach, ale nakania take
modych ludzi, ktrzy si do jego szkoy zgosili, do
dzielnoci i obyczajnoci i da im najlepsze wychowanie.
A za wzr mogo im suy jego wasne ycie, zgodne
cakowicie z jego nauk. Biorc to pod uwag, przy
pomylnych znakach, lud ateski postanawia uczci
Zenona syna Mnezeasa i zgodnie z prawem uwieczy
zotym wiecem w uznaniu jego cnt i na koszt pastwa
wznie mu grobowiec na Kerameiku. Dla wykonania
wieca i wybudowania grobowca lud wybra piciu
Ateczykw, ktrzy bd mieli o to staranie. Zarzd
ma umieci rwnie t uchwa na supach kamiennych,
przy czym pozwolono postawi jeden w Akademii,
a drugi w Liceum. Koszt tych dwch supw poniesie
zarzd, aby wszyscy wiedzieli, e lud ateski czci
ludzi dobrych i za ycia, i po mierci. Trazon z Anakai,
Filokles z Pireusu, Faidros z Anaflystos, Medon
z Acharn, Smikytos
2
z Sypalettos i Dion z Paianii
zostali wybrani dla zrobienia wieca i wzniesienia
grobowca".
Tak brzmiaa uchwaa w tej sprawie.
Antigonos z Karystos podaje, e Zenon nie wypiera
1
Tj. w grudniu (miesic ten obejmowa cz listopada i grudnia)
2
Ms. Mikytos. Corr. Long.
369
si swego pochodzenia fenickiego, i na potwierdzenie
tego opowiada, e gdy imi jego jako jednego z tych,
ktrzy przyczynili si do odbudowy ani, wypisano
na kolumnie Zenon filozof", zada, aby dodano:
z Kition". Zrobi sobie wgbienie w swojej butelce
na oliw i nosi tam drobne pienidze, aeby mc
pokrywa codzienne potrzeby swego nauczyciela Kra-
tesa. Mwi, e mia ponad 1000 talentw, gdy przyby
do Grecji, i e wypoycza pienidze pod zastaw
okrtowy
1
. ywi si odrobin chleba i miodu oraz
ma iloci wonnego wina. Chopcw do posugi
uywa rzadko, a raz czy dwa razy przyj dziewczta,
aby si nie wydawao, e jest wrogiem kobiet. Mieszka
w jednym domu z Perseuszem; gdy mu ten ostatni
przyprowadzi raz mod fletnistk, niezwocznie jemu
samemu j powierzy. By, jak mwi, miy w towa-
rzystwie. Krl Antigonos czsto u niego bywa; raz
zaprowadzi go z innymi biesiadnikami na przyjcie
do fletnisty Aristoklesa, ale Zenon zaraz opuci to-
warzystwo. Mwi, e unika licznych zebra i dlatego
siada przy kocu stou, z czego mia t korzy, e nie
mia ssiada z jednej strony. Nie przechadza si nigdy
w towarzystwie wikszej liczby osb, a najwyej
z dwiema lub trzema. Jak podaje Kleantes w pimie
O spiu, Zenon nieraz prosi otaczajcych go ludzi
o drobne pienidze a to w tym celu, aeby w obawie,
e zechce od nich miedziakw, trzymali si z dala.
Pewnego razu, gdy wicej osb koo niego stao, Zenon
wskazujc na otoczony drewnian balustrad otarz
stojcy w portyku powiedzia: Niegdy sta ten otarz
na rodku, poniewa jednak tam zawadza, zosta tu
1
Por. wyej VI 99.
370
przeniesiony. Tak samo, jeeli zechcecie std ustpi,
najmniej bdziecie mnie niepokoi".
Demochares, syn Lachesa, pozdrowi raz Zenona
i powiedzia, e wystarczy, aby filozof napisa albo po-
wiedzia sowo Antigonosowi, a ten wszystko dla niego
zrobi
1
. Od tej pory Zenon nie utrzymywa z Demochare-
sem kontaktw towarzyskich. Opowiadaj, e po mierci
Zenona Antigonos mia powiedzie, e straci najwspa-
nialsze audytorium ()
2
, a przez posa swego
Trazona czyni starania u Ateczykw, aby Zenona
pochowano na Kerameiku. Na pytanie, dlaczego
tak podziwia Zenona, Antigonos odpowiedzia: Dla-
tego, i mimo wielkich darw, jakie mu ofiarowywaem,
nigdy nie wzbi si w dum ani nie by uniony".
Zenon mia umys badawczy i umia dyskutowa
na kady temat. Tote Timon mwi w swoich Szydach:
Widziaem rwnie staruch fenick, w swojej zarozumiaoci
dn wszystkiego, lecz jej kosz rozsypa si,
bo by za may, i zostao jej rozumu nie wicej, ni ma cymba.
Gorliwie prowadzi dyskusje z Filonem dialektykiem,
ktry by jego koleg. Zenon, ktry by modszy,
podziwia go nie mniej ni nauczyciel jego Diodoros.
Krcili si koo niego take rni biedacy, jak wspo-
mina o tym rwnie Timon.
Gromadzi si wok niego tum ebrakw,
tych, co najbiedniejsi byli i najnisi spord mieszkacw
miasta
3

1
Demochares, synowiec Demostenesa, by podobnie jak stryj
politykiem o orientacji antymacedoskiej. Widocznie chcia uy wpy-
ww Zenona, aby uzyska co u krla Antigonosa Gonatasa.
2
Por. Epikur u Seneki, Ep. I 7, 11: Satis enim magnum alter alteri
theatrum sumus.
3
Jest to parafraza Iliady II 831 i XXIII 133.
371
Zenon by zgorzkniay i ponury. Twarz mia po-
oran zmarszczkami. By bardzo oszczdny, wyka-
zywa niehellesk drobiazgowo w sprawach gospo-
darstwa domowego. Jeeli kogo gani, czyni to dys-
kretnie i bynajmniej nie gono, ale po cichu. Oto co
raz powiedzia o pewnym eleganckim fircyku, ktry
ostronie przechodzi przez rynsztok: Susznie spoglda
podejrzliwie na boto, bo nie moe si w nim przejrze
jak w lustrze". Pewien cynik powiedzia mu, e nie
ma oliwy w dzbanku, i poprosi o ni, Zenon jednak
odmwi. A gdy w cynik odchodzi, poradzi mu,
aby si zastanowi, kto z nich dwch jest bardziej
bezwstydny. Gdy siedzia przy Chremonidesie, w kt-
rym by zakochany, a obok siedzia take Kleantes,
wsta, a widzc zdziwienie Kleantesa wyjani: Od
dobrych lekarzy sysz, e najlepszym lekarstwem na
wszelkie zapalenia jest spokj". Gdy dwaj ludzie
siedzieli przy uczcie, a jeden z nich trci nog ssiada,
Zenon potrci go kolanem, mwic: C mylisz,
e tamtemu, ktry za tob siedzi, mio byo, kiedy
go kopn"?
Do czowieka, ktry lubi modych chopcw, po-
wiedzia, e tacy ludzie jak on gupiej podobnie,
jak nauczyciele, ktrzy stale przebywaj z dziemi.
Mwi, e ci, ktrzy wyraaj si zawsze bezbdnie
i nienagannie, s podobni do monet aleksandryjskich:
na oko wygldaj one piknie i s piknie wykoczone,
ale nie maj przez to wikszej wartoci; ludzi za,
ktrzy, przeciwnie, wyraali si czsto niepoprawnie,
porwnywa do attyckich monet czterodrachmowych,
ktre wyglday nieadnie i byy niedbale wykonane,
ale czsto miay wiksz warto ni tamte adne
pienidze. Do ucznia swego Aristona, ktry czsto
372
zabiera gos w dyskusji, nie zawsze jednak mwi
rozumnie, a niekiedy wrcz niedorzecznie i zuchwale,
Zenon powiedzia: Twj ojciec spodzi ci chyba
po pijanemu" i odtd nazywa go Gadu. Sam nato-
miast by maomwny.
Pewien arok nie pozostawi nic dla wspbiesia-
dnikw. Gdy podano du ryb, Zenon zachowa si tak,
jakby chcia j sam zje ca, a kiedy arok spojrza
na niego, powiedzia: Czy mylisz, e wspbiesiadnicy
musz znosi twoj aroczno codziennie, a ty nie
moesz cierpie mego obarstwa w jednym tylko dniu?"
Gdy pewien modzieniaszek zadawa pytania, przekra-
czajce miar przyzwoitoci waciwej jego wiekowi,
Zenon zaprowadzi go przed lustro i kaza mu si
przejrze; po czym zapyta, czy harmonizuj jego
pytania z jego twarz? Gdy kto owiadczy, e wiele
nauk Antystenesa mu nie odpowiada, Zenon pokaza mu
Antystenesa uwag o Sofoklesie i zapyta, czy nie wy-
daje mu si, e jest w niej co piknego. Tamten odpo-
wiedzia, e nie wie, na co Zenon: Czy ci nie wstyd
wybiera i zapamitywa te, co si znajdzie"niedobrego,
a na rzeczy pikne nie zwraca nawet uwagi?"
Na czyje powiedzenie, e argumenty filozofw
wydaj mu si zbyt lakoniczne, odpar: Prawd
mwisz, bo nawet zgoski powinny by u nich w miar
monoci krtkie". Gdy wobec niego kto powiedzia,
e Polemon co innego zapowiedzia, a o czym innym
mwi, Zenon gniewnie odpar: A na ile oceniasz
to, co on za to otrzyma?" Mwi, e dyskutujcy
powinni jak aktorzy mie gos i wielk si, ale nie
otwiera za szeroko ust, jak to czyni ludzie, ktrzy
mwi duo i bez sensu. Naprawd dobrzy mwcy
nie potrzebuj w przeciwiestwie do dobrych
373
rzemielnikw zostawia suchaczom czasu na po-
dziwianie ich sztuki, lecz przeciwnie, suchacza po-
winny tak porwa ich sowa, aby nie mia czasu nawet
na robienie notatek. Do modego czowieka, ktry
lubi wiele gada, powiedzia: Uszy ci si zrosy z j-
zykiem". Piknemu modzianowi, ktry powiedzia,
e jego zdaniem mdrzec nie powinien by zakochany,
powiedzia: W takim razie wy, pikni, bdziecie
najnieszczliwsi z ludzi". Zwyk by te mawia,
e nawet wrd filozofw wikszo nie jest mdra
w wielu rzeczach, a na sprawach codziennych i drobnych
wcale si nie zna. Powtarza czsto zdanie Kafizjasa,
ktry jednego ze swoich uczniw, kiedy grajc na flecie
d bardzo silnie, pogaska i powiedzia, e nie wielko
stanowi o doskonaoci, lecz doskonao o wielkoci.
Gdy pewnien modzieniec zbyt miao dyskutowa,
Zenon rzek: Nie chciabym ci powiedzie, mj
chopcze, co mi na myl przychodzi".
Gdy pewien pikny i bogaty Rodyjczyk, ktry
zreszt niczym poza tym si nie odznacza, zgosi
si do niego, Zenon, nie chcc go przyj, posadzi
go najpierw na zakurzonej awce, aby sobie szaty
powala, nastpnie na miejscu dla ubogich, aby si
otar o achmany ndzarzy, tak e w kocu w modzie-
niaszek od niego odszed.
Zenon mawia, e najgorsz ze wszystkich wad
jest prno, zwaszcza u ludzi modych. Nie trzeba
zapamitywa wyrazw i zwrotw, ale naley wiczy
umys, aby mie z nich jaki poytek i aby sowa te
wyrazy nie wyglday na sztucznie przygotowane
Potrawy. Modzi ludzie powinni jak mwi przy-
zwoicie chodzi, trzyma si, zachowywa. Ustawicznie
powtarza sowa Eurypidesa o Kapaneusie:
374
Mnstwo wszystkiego mia w yciu.
a przecie nie pyszni si z majtku
i nie bardziej by dumny ni czowiek ubogi
l
.
Mawia, e nic nie jest bardziej obce zdobywaniu
wiedzy ni wysokie mniemanie o sobie i niczego
wicej nie potrzebujemy ni czasu. Zapytany, co to
jest przyjaciel, odpowiedzia: Drugie ja". Zapanego
na kradziey niewolnika wychosta, a gdy ten powie-
dzia: Jest mi przeznaczone kra", Zenon doda:
I dostawa baty"
2
. Pikno mwi Zenon jest
kwiatem rozwagi i bdnie uwaaj niektrzy rozwag
za kwiat pikna. Na widok znajomego niewolnika
z twarz pokryt sicami powiedzia do jego pana:
Widz lady twego gniewu". O kim, kto namaci
si olejkami, powiedzia: ,,Kt to jest ten, kto pachnie
tak jak kobieta?". Gdy Dionizjos Odstpca zapyta go,
dlaczego tylko jego nie chce prowadzi ku poprawie,
Zenon odpowiedzia: Bo ci nie ufam". Do modzieca,
ktry wicej chcia mwi ni sucha, powiedzia
Zenon: Natura daa nam jeden jzyk, a dwoje uszu,
abymy suchali dwa razy wicej, ni mwimy". Podczas
uczty siedzia kiedy w milczeniu, a zapytany o przy-
czyn swego milczenia, kaza zawiadomi krla, e by
kto, kto umia milcze. Tymi, ktrzy pytali, byli
posowie Ptolemeusza, ktrzy przybyli specjalnie w tym
celu do Aten i chcieli wiedzie, co maj powiedzie
krlowi od Zenona. Zapytany, jak si ustosunkowuje
do zniewagi, odpowiedzia: Tak, jak do posa, ktrego
si odsya bez odpowiedzi". Apollonios z Tyru opowiada,
1
Eurypides, Bagalnice 861863; przekad Z. Weciewskiego.
2
Dowcip staje si zrozumiay, jeli pamitamy o stoickiej wierze
w absolutny determinizm: cokolwiek si stao lub stanie, musiao si
sta. Przeznaczenie jest wszechobejmujce i nie dopuszcza przypadku.
375
e gdy Krates [z Teb] odciga go za paszcz od Stil-
pona, powiedzia: Mj Kratesie! Najwaciwszym spo-
sobem zdobycia filozofa jest zdobycie go przy pomocy
uszu, a wic przekonaj i pocignij, jeeli natomiast
zmusisz mnie si, ciao bdzie przy tobie, ale dusza
przy Stilponie". Jak podaje Hippobotos, Zenon su-
cha take wykadw Diodora i dziki niemu dobrze
si wywiczy w dialektyce, i dopiero kiedy opanowa
t wiedz, uda si do Polemona; taki by skromny.
Polemon mia mu wtedy powiedzie: Wiem, mj
Zenonie, e wlizne si przez ogrodow furtk
i wykradasz mi moje twierdzenia, aeby je potem ubra
w fenick szat"
1
. Dialektyka, ktry nauczy go siedmiu
form sofizmatu zwanego niwnym, zapyta, ile mu si
naley tytuem honorarium. Usyszawszy, e 100 drachm,
da mu 200. Z tak to gorliwoci powica si Zenon
nauce. Jak mwi, Zenon pierwszy wprowadzi ter-
min obowizek" i napisa na ten temat rozpraw.
Wiersze Hezjoda zmienia w ten sposb:
Ten jest najlepszy, kto sucha dobrze mwicego,
cho i ten jest dobry, kto sam wszystko przemyla
1
.
Mawia bowiem, e czowiek, ktry umie dobrze
sucha tego, o czym si mwi, i z tego skorzysta,
jest lepszy od czowieka, ktry sam z siebie wszystko
tylko przemyla. Ten drugi kieruje si wasnym ro-
zumem, a pierwszy daje si przekona dobrze radzcemu
i wprowadza to w czyn. Zapytany, dlaczego, powany
z natury, podczas uczt si rozwesela, odpowiedzia:

1
aluzja do fenickiego pochodzenia Zenona.
2
tekst Hezjoda (Prace i dnie 293294) tak brzmi w polskim przekadzie
W. Steffena:
Ten jest bezsprzecznie najlepszym, kto dziaa w granicach rozsdku Mylc o
wszystkim co przyjdzie, lub jak jego zamys si skoczy.
376
I figi przecie s gorzkie, a zwilone nabieraj so-
dyczy". Hekaton mwi w drugiej ksidze Chrei, e na
zebraniach towarzyskich Zenon zawsze zachowywa
si swobodnie. Mawia, e lepiej jest si potkn nogami
ni jzykiem. e dobro si osiga zaczynajc od maego,
ale ono samo nie jest rzecz ma. (Inni przypisuj t
myl Sokratesowi)
1
.
By bardzo wytrway i wstrzemiliwy, uywa
pokarmw surowych i lekkiego okrycia, tak e mwiono
o nim:
Ani mrz zimowy, ani jesienne deszcze,
ani ar lata, ani cikie choroby,
ani to, co tum raduje, nie zdoa go powali;
bo we dnie i w nocy sw nauk yje.
Komediopisarze nie omieszali go, lecz raczej chwalili
w swoich utworach.
Filemon tak mwi o Zenonie w komedii pt. Filo-
zofowie :
Jada suchy chleb, na deser suszon fig, i popija je wod.
Now filozofi ten czowiek gosi:
uczy godowa, a mimo to uczniw zdobywa.
(Inni wiersze te przypisuj Poseidipposowi). Jego styl
ycia sta si przysowiowy. Mwiono bowiem: Wstrze-
miliwszy ni filozof Zenon". A Poseidippos tak pisze
w komedii Mowie przeniesieni:
Tak, e przez dni dziesi
wydawa si bardziej wstrzemiliwy od Zenona.
Zenon przewysza rzeczywicie wszystkich wygldem
i godnoci i, na Zeusa, take dugowiecznoci.
Zmar bowiem majc lat dziewidziesit osiem;
nie chorowa nigdy i nie zapada na zdrowiu do koca.
1
Por. wyej II 32.
377
Perseusz za mwi w Etyce, e Zenon zakoczy ycie
liczc siedemdziesit dwa lata, bo kiedy przyby do
Aten mia dwadziecia dwa, a Apollonios podaje,
e kierowa szko pidziesit osiem lat. Umar za
w ten sposb, e wychodzc ze szkoy upad i zama
palec. Zapuka wic w ziemi rk i powiedzia so-
wami Niobe:
Id! Po co mnie woasz?
1

i umar natychmiast przez uduszenie. Ateczycy
pochowali go na Kerameiku i uczcili wyej przytoczo-
nymi uchwaami, dajc wiadectwo jego cnocie. Anty-
pater z Sydonu uoy dla niego takie epitafium:
Tu ley Zenon, drogi miastu Kition. On na Olimp wstpi,
cho na Oss nie rzuci Pelionu
2

ani trudu Heraklesa nic speni,
a jedynie dziki cnocie drog do gwiazd znalaz.
Inny za wiersz napisa stoik Zenodot, ucze Dioge-
nesa:
Nauczye ludzi samowystarczalnoci cnoty i prne zwalczae
bogactwo,
Zenonie czcigodny o jasnym czole!
Znalaze nauk msk i stworzye szko,
co staa si matk nieustraszonej wolnoci.
e rodem z Fenicji, czy ujm ci to przynosi?
Stamtd by take Kadrnos, ten sam Kadmos przecie,
co pismo da naszej Helladzie
3
.
cznie o wszystkich stoikach mwi epigramatyk
Atenajos:
1
Cytat z nieznanej tragedii.
2
Ossa i Pelion, dwie gry w Tessalii obok Olimpu. Wie si z nimi
podanie o Gigantach, ktrzy rzucali Pelion na Oss, aby dosta si do
siedziby Zeusa.
3
Alfabet grecki by pochodzenia fenickiego.
378
O znawcy opowieci stoickich, wy, co najlepiej
poznalicie zasady wyoone w witych ksigach,
wedle ktrych jedynym dobrem duszy jest cnota;
tylko ona bowiem ocala ycie ludzi i pastw,
rozkosz cielesna natomiast, ktra dla innych ludzi
sianowi dobro najwysze,
Ma za sob tylko jedn z cr Mnemozyny
l
.
Powiedzielimy ju, jak umar Zenon. Rwnie i my
w Wierszach o rnych miarach uoylimy dla niego taki
epigramat:
Wie gosi, e Zenon z Kition zmar ze staroci
po yciu penym trudw, czy te z przesodzenia,
czy wreszcie, jak mwi niektrzy.
e upadszy ziemi dotkn rk
woajc do niej: Sam id. Po co mnie woasz?"
Tak wedle niektrych poda mia umrze Zenon.
Tyle o jego mierci.
Demetrios z Magnezji opowiada w Pisarzach o tym
samym imieniu, e ojciec Zenona, Mnazeas, czsto bywa
w sprawach handlowych w Atenach i przywozi sy-
nowi, ktry by jeszcze dzieckiem, wiele pism sokra-
tykw, tak e ju w swojej ojczynie Zenon pobiera
pocztki nauk. Tote skoro tylko przyby do Aten,
skierowa swe kroki do Kratesa. Zdaje si, mwi
Demetrios, e Zenon sam znalaz okrelenie najwyszego
dobra, podczas gdy inni wypowiadali na ten temat
bdne pogldy. Zenon przysiga na owoc kaparu,
tak jak Sokrates na psa. Niektrzy, a wrd nich
sceptyk Kassjos
2
i jego uczniowie, gani w wielu pun-
ktach Zenona, a to przede wszystkim dlatego, e na
1
Por. wyej VI 14, gdzie przytoczony jest ten sam epigramat.
2
Kassjos y za czasw Tyberiusza (I w.). Znanym jego uczniem by retor i
sceptyk Izydor z Pergamonu.
379
pocztku swego Pastwa uznaje oglne wyksztacenie
za niepotrzebne, nastpnie za to, e gosi, i ludzie,
ktrzy nie s cnotliwi (), s sobie sami
wrogami, e s niewolnikami i staj si obcy osobom
najbliszym, rodzice dzieciom, bracia siostrom
i nawzajem, brak cnoty niszczy bowiem wizy rodzinne.
Zarzucano mu take, i w Pastwie twierdzi, e tylko
ludzie cnotliwi mog by dobrymi obywatelami,
przyjacimi, krewnymi i tylko oni s naprawd wolni,
e zatem wedle stoikw rodzice i dzieci s wrogami,
jeeli nie s mdrcami. W Pastwie Zenon naucza
rwnie, e kobiety powinny by wsplne i e w miastach
nie powinno si budowa ani wity, ani budynkw
sdowych, ani gimnazjw. O pienidzach za pisze,
e nie s potrzebne ani dla wymiany, ani dla podry".
Twierdzi, e mczyni i kobiety powinni nosi jedna-
kowe ubrania, a adna cz ciaa nie powinna by cako-
wicie zakryta. O tym, e Pastwo jest jego dzieem, mwi
take Chryzyp w pimie O pastwie. O mioci rozpra-
wia Zenon na pocztku dziea pt. Sztuka miloci.
O innych podobnych przedmiotach pisze take w Roz-
prawach. Podobne zarzuty mona znale nie tylko
u Kassjosa, lecz take u retora Izydora z Pergamonu,
ktry twierdzi, e stoik Atenodoros, kiedy sprawowa
piecz nad bibliotek pergamosk, sfaszowa teksty
Zenona, wycinajc z nich to, co byo niesuszne albo
le sformuowane. Pniej jednak faszerstwo zostao
wykryte i Atenodoros skompromitowany, a miejsca
usunite zostay z powrotem wczone do tekstw.
Tyle o podejrzeniach co do autentycznoci tekstw Zenona.
Zenonw byo omiu: pierwszy z Elei, o ktrym
bdziemy jeszcze mwili, drugi, o ktrym wanie
380
mwimy, trzeci z Rodos, autor jednotomowej historii
swego kraju, czwarty historyk, ktry opisa wypraw
Pyrrosa do Italii i na Sycyli, a take opowiedzia
pokrtce walki Rzymian i Kartagiczykw, pity
ucze Chryzypa, ktry napisa niewiele ksig, ale
zostawi bardzo wielu uczniw, szsty lekarz ze
szkoy Herofilosa, biegy w rozpoznawaniu chorb,
ale" lichy pisarz, sidmy gramatyk, ktry pozostawi
prcz innych pism take epigramaty, smy rodem
z Sydonu, filozof epikurejski, odznaczajcy si wnikli-
woci i doskona umiejtnoci wyraania myli.
[Uczniowie Zenona]
Zenon mia wielu uczniw. Do najbardziej znanych
nalea Perseusz z Kition, syn Demetriosa, wedle
jednych przyjaciel, a wedle innych domownik Zenona,
jeden z tych, ktrych mu przysa Antigonos dla prze-
pisywania ksig, a take wychowawca syna krlewskiego
Halkioneusa. Chcc go raz wyprbowa, Antigonos
kaza mu przekaza faszyw wiadomo, e jego
posiado zostaa przez nieprzyjaci spustoszona,
a kiedy Perseusz si zmartwi, Widzisz powiedzia
e i bogactwo nie jest ci obojtne".
Perseuszowi przypisuj nastpujce pisma:
O krlestwie
O ustroju politycznym Sparty
O maestwie
O bezbonoci
Tyestes
O miostkach
Zachta do filozofii
Diatryby
381
Chreje (4 ks.)
Wspomnienia
Odpowied na Prawa" (7 ks.).
Ariston z Chios, syn Miltiadesa, by tym uczniem Ze-
nona, ktry wprowadzi nauk o rzeczach moralnie
obojtnych (). Herillos z Kartaginy za naj-
wysze dobro uwaa wiedz. Dionizjos, zwany Od-
stpc, przeszed do hedonistw; kiedy bowiem dot-
kna go cika choroba oczu, waha si nada nazywa
bl rzecz obojtn. Dionizjos pochodzi z Heraklei,
a Sfairos z Bosforu. Kleantes z Assos, syn Faniasa,
obj kierownictwo szkoy po mierci mistrza; Zenon
porwnywa go do tabliczek pocignitych twardym
woskiem, na ktrych wprawdzie z trudem si pisze, ale
ktre duej zachowuj pismo. Po mierci Zenona
Sfairos by uczniem Kleantesa, o ktrym bdziemy
jeszcze mwili w rozdziale o Kleantesie.
Wedle Hippobotosa Zenon mia jeszcze nastpu-
jcych uczniw: Filonidesa z Teb, Kallipposa z Ko-
ryntu, Poseidoniosa z Aleksandrii, Atenodorosa z Soloi
i Zenona z Sydonu
1
.
[Doktryna stoicka]
Uwaaem za waciwe poda w ywocie Zenona
wsplne zasady nauk wszystkich stoikw, poniewa
Zenon by zaoycielem szkoy. Istniej wprawdzie
liczne Przypisywane mu dziea, w ktrych mwi on tak,
Jak aden inny ze stoikw, ale wyoymy poniej za-
sady, ktre ma wsplne z innymi stoikami (bdzie
1
Zapewne pomyka chodzi o Zenona z Tarsu. Zenon z Sydonu by
epikurejczykiem (por. wyej VII 35).
382
mowa tylko o rzeczach zasadniczych, jak to zwyklimy
robi i w innych przypadkach)
1
.
W wykadzie filozofii wyrniali stoicy trzy czci:
fizyk, etyk i logik. Zenon z Kition by pierwszym,
ktry tak podzieli filozofi w rozprawie O filozofii
stoickiej; a nastpnie uczyni to Chryzyp w pierwszej
ksidze dziea O filozofii stoickiej oraz w pierwszej
ksidze Fizyki, nastpnie Apollodor i Sillos w pierwszej
ksidze Wstpu do nauki stoickiej, jak rwnie Eudromos
w pierwszej ksidze Podrcznika etyki i wreszcie Diogenes
z Babilonu i Poseidonios. Czci te Apollodor nazywa
dziaami tematycznymi, Chryzyp i Eudromos nazywali
je gatunkami, a inni rodzajami. Przyrwnuj oni
filozofi do istoty ywej, a wic logik do koci i ci-
gien, etyk do mini, fizyk do duszy. Inni przyrw-
nuj filozofi do jaja: skorupk jest logika, to, co pod
skorupk (biako) to etyka, a to, co znajduje si
wewntrz najgbiej (tko) to fizyka. Inni wreszcie
przyrwnuj filozofi do urodzajnej roli: ustawione
dookoa ogrodzenieto logika, owoce to etyka, ziemia
i drzewa to fizyka. Albo wreszcie przyrwnuj j do
miasta piknie obwarowanego i rzdzonego przez
rozum. adna z tych czci nie jest oderwana od innych,
jak niektrzy twierdz, ale wszystkie s ze sob z-
czone. I dlatego wykadano je cznie. Niektrzy
jednak wykadali na pierwszym miejscu logik, na drugim
fizyk, na trzecim etyk; naleeli do nich Zenon ze
swoj rozpraw O filozofii stoickiej oraz Chryzyp, Arche-
demos i Eudromos. Diogenes z Ptolemaidy zaczyna
1
Diogenes Laertios przedstawia tu plan uporzdkowanej doktryny
stoikw w dwch czciach gwnych, oglnej i szczegowej, dzielc
swoje przedstawienie na gwne dziay filozofii, tj. logik 4283
etyk 84131, fizyk 132160,
383
od etyki, Apollodor umieszcza etyk na drugim
miejscu, Panaitios i Poseidonios zaczynaj od fizyki
(jak mwi Fanias, ucze Poseidoniosa, w pierwszej
ksidze Wykadw o Poseidoniosie). Kleantes natomiast
dzieli filozofi na sze dziaw, tj. dialektyk, retoryk,
etyk, polityk, fizyk, teologi. Inni uwaaj to nie
za dziay wykadu filozofii, lecz za podzia samej
filozofii; tak sdzi Zenon z Tarsu.
Niektrzy stoicy twierdz, e logika dzieli si na dwie
nauki, tj. na retoryk i na dialektyk. Wreszcie s i tacy,
ktrzy zaliczaj tu nauk o definicjach, tj. nauk
o normach i kryteriach logicznych inni jednak j
pomijaj. Uwaaj, e nauka o normach i kryteriach
logicznych prowadzi do poznania prawdy, bo t
drog wyjania si rne rodzaje wyobrae. Podobnie
i definiowanie uwaa si za drog do poznawania
prawdy, bo dziki pojciom oglnym ( )
poznaje si rzeczy. Retoryk nazywaj stoicy umie-
jtno dobrego mwienia o rzeczach wymagajcych
wyjanienia, a dialektyk naleyte rozprawianie
za pomoc pyta i odpowiedzi; dlatego te okrelaj
j jako wiedz o tym, co prawdziwe i faszywe, jak
rwnie o tym, co nie jest ani takie, ani takie. Retoryka,
jak mwi stoicy, obejmuje trzy dziay: wymow do-
radcz, sdow i pochwaln. Dzieli si na gromadzenie
argumentw, wysowienie, ukad i odpowied. Mowa
retoryczna dzieli si na wstp, wywd, odparcie za-
rzutw, zakoczenie.
Dialektyk dzieli si na nauk o przedmiocie mowy
i jzyku. Przedmiot mowy obejmuje wyobraenia
i oparte na nich wypowiedzi, zdania niezalene oraz
predykaty tudzie wypowiedzi proste i odwrcone,
a take rodzaje i gatunki, argumenty, tropy i sylo-
384
gizmy oraz sofizmaty, odnoszce si bd do sw,
bd do rzeczy: wrd nich znajduj si sofizmaty:
Kamca", Mwicy prawd", Przeczcy", Soryt"
i tym podobne, wadliwe i nierozwizalne, ale i wnio-
skujce, takie jak: Zakryty", Rogacz", Nikt"
i niwny".
Istnieje jeszcze osobny dzia dialektyki, o ktrym
wyej wspomnielimy, mianowicie nauka o samym
sowie, obejmujca zarwno sowo pisane, jak i czci
mowy; omawia si tutaj rwnie solecyzmy, dykcj
poetyck, dwuznacznoci, melodyjno, muzyk, a we-
dug niektrych take definicj, podziay i styl.
Stoicy twierdz, e studium sylogizmu jest rzecz
bardzo poyteczn, gdy uwydatnia to, co si nadaje
do udowadniania, oraz przyczynia si bardzo do po-
poprawnego formuowania sdw, a przez ich upo-
rzdkowanie i zapamitanie nadaje charakter trway
naszym pojciom. Argumentacja jest to cao zoona
z przesanek i wniosku; sylogizm jest to oparte na nich
rozumowanie wnioskujce; dowd jest to wypowied,
w ktrej na podstawie tego, co jest bardziej jasne,
wnioskuje si o tym, co jest mniej jasne.
Wyobraenie () jest to odcisk w duszy
( ): nazwa ta zostaa waciwie zapoy-
czona z odciskania pieczci w wosku. S dwa rodzaje
wyobrae: wyobraenie kataleptyczne ()
i wyobraenie akataleptyczne () Wyo-
braenia kataleptyczne, ktre jak twierdz stoicy
stanowi kryterium rzeczy, pochodz od przedmiotu
rzeczywicie istniejcego i jako cakowicie z nim zgodne
w nas si odbiy i odcisny, akataleptyczne natomiast
nie pochodz od przedmiotu rzeczywicie istniejcego
jeli pochodz od przedmiotu istniejcego, to
385
w kadym razie nie samoistnego; nie s one ani jasne,
ani wyrane.
Stoicy mwi, e dialektyka jest rzecz niezbdn,
e sama jest wzorem doskonaoci (), obejmujcym
inne doskonaoci, a wic rozwag (),
czyli wiedz o tym, kiedy trzeba si zgadza, a kiedy nie;
ostrono (), ktra pozwala odrni
mocny argument od argumentu tylko prawdopodobnego
i nie ulec temu ostatniemu; niezachwian pewno
rozumu (), aby si nie da sprowadzi
na pozycje przeciwne, wreszcie zdolno unikania
bahych argumentw, czyli umiejtno przytaczania
argumentw zgodnych ze susznym osdem. Sam za
wiedz nazywaj albo pojmowaniem pewnym (-
), albo stanem, ktry w odbieraniu po-
strzee nie da si obali przez rozumowanie. Stoicy
twierdz rwnie, e bez znajomoci dialektyki mdrzec
nie byby mocny w rozumowaniu, bo bez pomocy
dialektyki niepodobna odrni prawdy od bdu
ani tego, co wiarygodne, ani tego, co dwuznaczne;
bez niej nie moglibymy stawia rzeczowo pyta
ani dawa rzeczowych odpowiedzi. Pochopno w for-
muowaniu sdw rozciga si nawet na sprawy
aktualne, tak e ci, co nie s wywiczeni w odbieraniu
postrzee, atwo schodz na drog nieporzdku
i lekkomylnoci. Tote bez dialektyki nawet mdrzec
nie moe si okaza ani dzielnym, ani citym, ani
bystrym w rozumowaniu, poniewa rzecz mdrca
jest dobrze rozprawia i argumentowa w przedo-
onych zagadnieniach, a take odpowiada na pytania,
ktre to waciwoci ma czowiek obyty z dialektyka.
tak si przedstawia w gwnych zarysach to, co
stoicy gosz w logice. Aby jednak przedstawi
386
rwnie w szczegach, co si wedle stoikw odnosi
do tej umiejtnoci wprowadzajcej, przytocz to,
co o ich nauce mwi Diokles z Magnezji w Przegldzie
filozofw:
Stoicy uznaj za stosowne wysun na pierwsze
miejsce wykad o wyobraeniach () i o po-
strzeeniu (), poniewa kryterium, za pomoc
ktrego poznaje si prawd o rzeczy, jest wyobraenie
rodzajowe i poniewa akt uznania (),
sd kataleptyczny i pojcie, jako wyprzedzajce inne
akty poznawcze, nie mog istnie bez wyobraenia.
Wyobraenie przychodzi wic pierwsze; nastpnie przy-
chodzi zrozumienie, ktre jest zdolne wyrazi siebie,
a czego dozna od wyobraenia, to oddaje pojciem".
Wyobraenie () jest jednak czym rnym
od obrazu (), ten ostatni bowiem jest zja-
wiskiem podobnym do marze sennych, wyobraenie
natomiast jest odciskiem w duszy, a wic zmian
(), jak mwi Chryzyp w drugiej ksidze
dziea O duszy. Nie mona bowiem przyj, aby ten
odcisk by podobny do odbicia pieczci, bo nie mona
przypuci, aby na tym samym miejscu mogo powsta
wicej odciskw przez jeden i ten sam nacisk. Przez
wyobraenie rozumie si to, co jest dokadnym odci-
niciem, wytoczeniem i odbiciem rzeczywicie istnie-
jcego przedmiotu, co nie mogoby powsta w wy-
padku nieistnienia takiego przedmiotu.
Spord wyobrae jedne s zmysowe, inne za
niezmysowe. Pierwsze uzyskuje si za porednictwem
organw zmysowych, niezmysowe za uzyskuje si za
porednictwem samego umysu, jak to si dzieje w wy-
padku rzeczy niecielesnych i innych, dostpnych
tylko rozumowi. Spord zmysowych jedne pochodz
387
od przedmiotw istniejcych, w wyniku dotknicia
i potwierdzenia z naszej strony. Wrd wyobrae
s take odbicia (), ktre przedstawiaj
si tak, jak gdyby pochodziy od przedmiotw rzeczy-
wistych.
Ponadto jedne wyobraenia s rozumowe, inne
nierozumowe; pierwsze wystpuj u istot rozumnych,
drugie u istot nierozumnych. Rozumowe s mylami,
nierozumowe nie otrzymay adnej nazwy. Wreszcie
pewne wyobraenia s sztuczne, a inne niesztuczne;
inaczej przecie patrzy na obraz znawca sztuki, a ina-
czej laik.
Przez postrzeenie () rozumiej stoicy albo
tchnienie kierowniczej czci duszy na narzdy zmyso-
we, albo ujcie () przez narzdy zmysowe,
albo budow narzdw zmysowych, ktra u pewnych
ludzi wykazuje braki. Rwnie samo dziaanie narzdw
zmysowych nazywaj postrzeeniem.
Wedug stoikw postrzeganie odbywa si za pomoc
zmysw, np. postrzeenie tego, co biae, czarne,
szorstkie lub gadkie, albo za pomoc rozumu, np.
wnioski rozumowania, takie jak te, e bogowie istniej
i e istnieje ich opatrzno. A to, co si rozumem
pojmuje ( ), uzyskuje si albo przez kon-
takt bezporedni, albo przez podobiestwo, albo przez
analogi, albo przez przestawienie, albo przez zesta-
wienie, albo przez przeciwiestwo. Przez kontakt
bezporedni poznaje si rzeczy zmysowe, przez po-
dobiestwo poznaje si przedmioty, ktrych pierwo-
wzr znajduje si obok nas, np. Sokratesa na jego
wizerunku, z analogii przez powikszenie, np.
Aityosa i Cyklopa, albo przez pomniejszenie, np.
Pigmejw. rodek ziemi zosta rwnie poznany przez
388
analogi do mniejszych sfer. Przez przestawienie
( ) mona pomyle np. oczy na pier-
siach, przez zestawienie ( ) np. hipo-
centaura
1
, przez przeciwiestwo (' )
np. mier
2
; mona rwnie pozna przez zmian
na zasadzie przechodzenia ( )
3
,
np. znaczenie wyrazw albo przestrze. Z natury
() poznaje si to, co jest sprawiedliwe i dobre.
Wreszcie mona poznawa przez brak czego (
), np. czowieka bez rk. Takie s pogldy
stoikw na wyobraenia, postrzeenia i mylenie.
Za kryterium prawdy stoicy uwaaj wyobraenie
kataleptyczne, tj. takie, ktre pochodzi od przedmiotu
rzeczywicie istniejcego, jak o tym mwi Chryzyp
w dwunastej ksidze Fizyki, a take Antypater i Apol-
lodor. Boetos natomiast przyjmuje wicej kryteriw,
mianowicie rozum, wraenie zmysowe, popd i wiedz.
Chryzyp, popadajc w sprzeczno sam z sob, w pierw-
szej ksidze O rozumie mwi, e kryteriami s wraenie
zmysowe i antycypacja ( ).
Antycypacja jest to naturalne pojcie oglne (
). Niektrzy za przedstawiciele
starszej szkoy stoikw uwaaj za kryterium prawdy
rozum ( ), jak np. Poseidonios w rozprawie
O kryterium.
Bardzo wielu stoikw sdzi, e studium dialektyki
naley zaczyna od badania gosu. Gos jest to wypchni-
cie powietrza albo te waciwy przedmiot wraenia
suchowego, jak mwi Diogenes z Babilonu w traktacie
O gosie. Gos zwierzcia jest powietrzem wypchnitym
1
Tzn. stwr bdcy poczeniem konia i czowieka.

2
Jako przeciwiestwo ycia.

3
Od tego, co postrzegalne, do tego, co niepostrzegalne
389
pod wpywem naturalnego nacisku, gos czowieka
natomiast jest artykuowany i jego punkt wyjcia
znajduje si w umyle; osiga on pen doskonao
w wieku okoo czternastu lat, jak mwi Diogenes.
Wedle pogldw stoikw gos jest take ciaem; tak
mwi Archedemos w rozprawie O gosie oraz Diogenes,
Antypater i Chryzyp w drugiej ksidze Fizyki. To
wszystko bowiem, co wywouje jaki skutek, jest ciaem,
a gos wywouje skutek, kiedy przechodzi od mwi-
cych do suchajcych. Wyraz () jest to wedug
Diogenesa gos dajcy si wyrazi przy pomocy znakw
pisma, jak np. Dzie". Zdanie () jest gosem
wysanym przez rozum i majcym pewn zna-
czenie, np. Jest dzie". Dialekt jest to jzyk o cna-
rakterze etnicznym czy greckim albo zalenym od
miejsca pochodzenia, z pewnymi swoistymi wasno-
ciami, jak np. attyckie
1
lub joskie
2
.
Elementami jzyka s dwadziecia cztery goski.
Gosk za pojmujemy w trojakim znaczeniu: po
pierwsze, jako elementarny dwik, po wtre, jako
znak pisany, po trzecie, jako nazw, jak np. Alfa".
Wrd tych elementw mamy siedem samogosek:
, , , , , , i sze spgosek bezdwicznych:
, , , , , . Midzy gosem a wyrazem jest rnica,
bo gosem jest take echo, podczas gdy wyrazem
moe by tylko gos artykuowany. Wyraz tym si
rni od zdania, e zdanie zawsze co znaczy, wyraz
za moe nie mie znaczenia, np.
3
, co w wy-
padku zdania w aden sposb nie moe mie miejsca.
Dlatego istnieje take rnica midzy mwieniem"
1
A nie .

2
A nie attyckie .

3
wyraz sztucznie utworzony, nic nie znaczcy.
390
a wypowiadaniem", bo wypowiada si gosy, a mwi
si o przedmiotach, ktrym przysuguje znaczenie".
Mamy pi czci mowy, jak mwi Diogenes z Ba-
bilonu w traktacie O gosie oraz Chryzyp, mianowicie:
imi wasne, nazwa, czasownik, spjnik, rodajnik.
Antypater w dziele O wyrazach i wypowiadanych sowach
dodaje jeszcze sowo porednie"
1
. Nazwa jest wedug
Diogenesa czci mowy oznaczajc jak wspln
wasno, np. czowiek, ko; imi wasne za jest to
cz zdania oznaczajca swoist wasno, np. Dio-
genes, Sokrates. Czasownik jest to cz zdania ozna-
czajca niezoone orzeczenie o czym, jak mwi
Diogenes albo, jak mwi inni
2
, jest to nieodmienna
cz zdania oznaczajca co, co da si odnie do
jednego lub do wicej podmiotw, np, pisz", mwi".
Spjnik () jest to nieodmienna cz zdania
czca z sob jego czci. Rodajnik () jest
to odmienna cz mowy, okrelajca rodzaje rzeczo-
wnikw i liczby, np. , , , ot,
3
.
Pi jest przymiotw mowy, a mianowicie helle-
sko, jasno, zwizo, stosowno, staranno. Hel-
lesko ()
4
jest to wyraanie si w formie
bezbdnej, wolnej od niedbaej pospolitoci. Jasno
() jest to wyraanie si w sposb atwo zro-
zumiay. Zwizo () jest to wyraanie si
w formie tylko takiej, jaka jest konieczna dla wyjanie-
nia przedmiotu. Odpowiednio () jest to wy-
raanie si w sposb waciwy dla danego przedmiotu.
1
prawdopodobnie przyswek.
2
Apollodor i jego uczniowie.
3
S to greckie rodzajniki, pierwsze trzy w liczbie pojedynczej,
drugie trzy w liczbie mnogiej.
4
, w przeciwiestwie do solecyzmu, barbaryzmu.
391
Staranno () jest to takie wyraanie si,
w ktrym unikamy wyrazw pospolitych.
Barbaryzm (
1
) jest to wyraanie si
niepoprawne, odbiegajce od jzyka uywanego przez
wyksztaconych Grekw, solecyzm za jest to mowa
zoona z niestosownie poczonych sw.
Poemat, jak mwi Poseidonios w swym wprowadza-
jcym pimie O sposobie wyraania si, jest to utwr
metryczny albo rytmiczny, wykraczajcy poza zasady
obowizujce w prozie. Przykadem takiego rytmicznego
wiersza jest nastpujce zdanie:
Ogromie Ziemi i Eterze Zeusa!
l

Przez poezj za rozumiemy utwr znaczcy (-
), przedstawiajcy naladownictwo rze-
czy boskich i ludzkich (' ).
Definicja (
1
) jest to, jak mwi Antypater w pierw-
szej ksidze dziea O definicjach, zdanie podajce cis
analiz albo, jak mwi Chryzyp w rozprawie O de-
finicjach, podanie swoistych wasnoci. Opis ()
jest to zdanie wprowadzajce oglnie do wiedzy
o rzeczy albo te definicja wzmacniajca si defi-
nicji ujtej w prostszej formie. Rodzaj (
1
) jest to
zebranie wikszej iloci nierozerwalnych ze sob poj,
jak np. zwierz"; obejmuje ono bowiem wszystkie
poszczeglne zwierzta. Pojcie () jest to obraz
ptysiowy ( ), ktry nie jest ani czym
istniejcym w rzeczywistoci, ani adnym przymiotem
tego, co istnieje w rzeczywistoci, ale jak gdyby czym
istniejcym w rzeczywistoci i jak gdyby czym, co jest
przymiotem tego, co istnieje rzeczywicie, np. przed-
1
wiersz z zaginionego dramatu Eurypidesa.
392
stawienie konia, chocia jett on w danej chwili nieobec-
ny. Gatunek () jest tym, co si mieci w rodzaju,
np. pojcie czowiek" mieci si w pojciu zwierz".
Najwyszym rodzajem jest to, co samo bdc rodzajem
nie ma ju nad sob rodzaju, np. Byt ( ). Naj-
niszym gatunkiem () jest ten, ktry sam b-
dc gatunkiem nie ma ju pod sob niszego, np. Sokrates.
Podzia (
1
) jest to rozczonkowanie ro-
dzaju na najblisze sobie gatunki, np.: Niektre
ze zwierzt s obdarzone rozumem, inne za nie".
Podzia przeciwny (
1
) jest to rozczonko-
wanie rodzaju na gatunki na zasadzie przeciwiestwa,
a wic na zasadzie przeciwnych waciwoci przez za-
przeczenie, np. Spord rzeczy istniejcych jedne s
dobre, inne niedobre". Podpodzia (
1
) jest
to dalszy podzia poprzedniego podziau, np. Spord
istniejcych rzeczy jedne s dobre, inne niedobre,
a z tych niedobrych jedne s ze, inne za obojtne".
Dzielenie (
1
) jest to uporzdkowanie rodzajw
wedug klas, jak mwi Krinis, np. Wrd dbr jedne
s natury duchowej, inne cielesnej".
Dwuznaczno (amfibolia, ) jest to wy-
powied mwica to samo o dwch lub wicej rzeczach,
przy zrcznym i dosownym uyciu sw zgodnie z przy-
jtym zwyczajem, tak e rwnoczenie wyraz ten mona
rozumie na wiele sposobw. Tak np. wyraenie:

1
(Auletris peptoke) moe znaczy
po pierwsze: Dom trzy razy si wywrci", po drugie:
Fletnistka si przewrcia"
l
.
Dialektyka jest to wedug Poseidoniosa nauka o rze-
1
Zalenie od tego, czy czyta si trzy wyrazy: aule (dom) tris
(trzy razy) piptoke (przewrci(a) si), czy dwa: auletris (fletnistka)
peptoke (przewrcia si).
393
czach prawdziwych i faszywych oraz o takich, ktre
nie s ani prawdziwe, ani faszywe; Chryzyp znw
twierdzi, e dotyczy ona znakw i tego, co one oznaczaj.
To jest wszystko, co stoicy mwi o teorii mowy.
Dzia o rzeczach () i o tym, co oznaczane
( ), obejmuje nauk o wypowiedziach,
o zdaniach niezalenych, o sdach i sylogizmach, dalej
o wypowiedziach niezupenych, obejmujcych orze-
czenia proste i odwrcone.
Mwi, e to, co wypowiedziane ( ), jest
zgodne z rozumnym wyobraeniem. Jedne z tych wy-
powiedzi, jak twierdz, s zupene, inne niezupene.
Niezupene s te, ktre nie wyraaj czego w peni,
np. Pisze", bo pytamy Kto pisze?" Zupene za s
te, ktre wyraaj co w peni, np. Sokrates pisze".
Tak wic w niezupenych wyraeniach mieszcz si
tylko orzeczenia, w zupenych za mamy sdy, sylo-
gizmy, pytania i dociekania.
Orzeczenie ( ) jest to to, co si orzeka
o czym, albo, jak twierdz Apollodor i jego uczniowie,
czynno orzekajca o czym lub o kim, albo wyra-
enie niezupene, sformuowane w pierwszym przy-
padku dla stworzenia sdu. Niektre z orzecze s
penymi rozwinitymi orzeczeniami (), np.
eglowa wrd ska", niektre s proste, niektre
odwrcone, niektre wreszcie ani takie, ani takie.
Proste s te, ktre si tworzy z jednym z przypadkw
zalenych dla skonstruowania orzecznika, jak np.
"Sucha", Widzi", Rozmawia". Odwrcone ()
s te, ktre si tworzy za pomoc strony biernej, jak
np. "Jestem suchany", Jestem widziany". Nijakie to
te ktre nie maj ani jednej, ani drugiej strony, jak
np. Myle", Przechadza si". Zwrotne (-
394
) za s te orzeczenia, ktre chocia s w stronie
biernej, jednak maj znaczenie czynne, np. Strzye si",
bo strzygcy si wykonywa pewn czynno, a za-
razem jej, biernie ulega. Przypadkami zalenymi s
dopeniacz, celownik, biernik.
Sd () jest albo prawdziwy, albo faszywy;
jest to wyraenie zupene, ktre moe samo w sobie
by zaprzeczone, jak mwi Chryzyp w Definicjach
dialektycznych. Sdem jest to, co moe samo w sobie
by zaprzeczone albo potwierdzone, jak np. Jest
dzie", Dion si przechadza". Termin aksjomat"
pochodzi od sw: lub
[przyj" lub odrzuci"]. Kto bowiem mwi: Jest
dzie", zdaje si, e przyjmuje, e jest dzie. Jeeli
wic jest dzie, wypowiedziany sd jest prawd,
jeeli za nie jest dzie, sd jest faszywy. Istnieje
rnica midzy sdem, pytaniem, dociekaniem, zwro-
tem rozkazujcym, zaklinajcym, przypuszczajcym,
woajcym oraz zwrotem podobnym do sdu. Sdem
bowiem jest to, co mwic orzekamy i co moe by
albo prawdziwe, albo faszywe. Pytanie za jest to
zwrot mowy wprawdzie sam w sobie zupeny, tak jak
sd, ale wymagajcy odpowiedzi, np. Czy wanie
jest dzie?". Ten zwrot nie jest ani prawdziwy, ani
faszywy. Jak jest sdem powiedzenie Jest dzie",
tak nie jest sdem pytanie: Czy jest dzie?" Docie-
kanie () jest to zwrot, na ktry nie moemy odpo-
wiedzie jednym sowem Tak", jak odpowiadamy na
pytanie, ale kilkoma sowami, np. On mieszka w tym
domu". Tryb rozkazujcy () jest to zwrot,
za pomoc ktrego co rozkazujemy, np.:
Ty za pjd ku wodom Inachu
1
.
1
Trymetr jambiczny z nieznanej tragedii.
395
Zwrot zaklinajcy ()
1
... Zwrot woajcy (-
) jest, gdy kto mwi wzywajc, np.:
Atrydo znakomity, Agamemnonie, wadco ludw!
2

Podobny do sdu jest zwrot majcy form sdu,
ktry jednak odbiega czciowo od sdu i czy to wskutek
przesady, czy zbytniej emocji, wypada z rodzaju sdw,
np.:
Pikny ten Partenon!
Jake ten pasterz podobny do dzieci Priama!
Istnieje take zwrot wyraajcy niepewno, ktry
si rni od sdu; wystpuje wtedy, gdy mwicy nie
ma pewnoci, np.:
Czy bl i ycie nie s sobie pokrewne?
3

Pytania nie s ani prawdziwe, ani faszywe, podobnie
jak dociekania i inne podobne zwroty mowy, natomiast
sdy s prawdziwe albo faszywe.
Zwolennicy Chryzypa, Archedemosa, Atenodora,
Antypatra i Krinisa dziel sdy na proste i nieproste.
Sdy proste skadaj si z sdu lub sdw niezoonych,
np. Jest dzie", sdy nieproste skadaj si z sdu lub s-
dw zoonych: z sdu zoonego, np. Jeeli jest dzie,
jest dzie", a z sdw zoonych, np. Jeeli jest dzie,
jest wiato". W skad sdw prostych wchodz zdania
przeczce, zaprzeczajce czemu, pozbawiajce (-
), orzekajce, okrelajce i nieokrelone; w skad
sdw nieprostych za wchodz zdania warunkowe,
1
Tekst uszkodzony.
2
Iliada IX 96.
3
Wszystkie trzy wiersze pochodz z niezachowanych i nieziden-
tyfikowanych tragedii.
396
inierencyjne
1
, konjunkcje, dysjunkcje, zdania przy-
czynowe i wskazujce, e co jest.bardziej lub mniej.
Zdaniem przeczcym jest takie, jak np. Nie jest
dzie". Pewn odmian zdania przeczcego jest po-
dwjne przeczenie (), bdce zaprze-
czeniem-przeczenia, np. Nie jest niedzie", to znaczy
Jest dzie". Zdanie zaprzeczajce czemu skada si
z czci zaprzeczajcej i orzeczenia, np. Nikt si nie
przechadza". Zdanie pozbawiajce czego skada si
z czci pozbawiajcej i wypowiedzi, ktra ze znaczenia
jest sdem, np. On jest nieprzyjacielem ludzi". Zdanie
orzekajce () jest to zdanie skadajce
si z przedmiotu w pierwszym przypadku i orzeczenia,
np. Dion si przechadza". Zdanie okrelajce (-
) skada si z zaimka wskazujcego w pierw-
szym przypadku i orzeczenia, np. Ten si przechadza".
Zdanie nieokrelone () czy nieokrelon
cz mowy lub nieokrelone czci mowy z orzeczeniem,
np. Kto si przechadza" lub Tamten si rusza".
Wrd zda nieprostych, jak mwi Chryzyp w roz-
prawie O dialektyce i Diogenes w Sztuce dialektycznej,
zdanie warunkowe jest utworzone za pomoc spjnika
warunkowego jeeli" (). Takie poczenie zda
oznajmia, e drugie wynika z pierwszego, np. Jeeli
jest dzie, jest wiato". Zdaniem inferencyjnym, jak
mwi Krinis w Sztuce dialektycznej, jest takie zdanie
[zoone], ktre powstao przez poczenie przy po-
mocy spjnika poniewa" (), a zaczyna si od
zdania i koczy si zdaniem, np. Poniewa jest
1
Zdanie inferencyjne ( ) jest utworzone przy po-
mocy spjnika (skoro): charakteryzuje si tym, e drugie wynika

z pierwszego, a to pierwsze jest prawdziwe.
397
dzie, jest jasno". Spjnik poniewa" oznajmia,
e drugie wynika z pierwszego, a pierwsze stwierdza
co, co faktycznie zachodzi. Koniunkcja ( -
) to takie zdanie, ktre za pomoc pe-
wnych spjnikw wie ze sob rne zdania, np.
Jest dzie i jest wiato". Dysjunkcja ()
jest to zdanie zoone z dwch zda rozdzielonych
spjnikiem dysjunktywnym albo" (), np. Albo
jest dzie, albo jest noc". Spjnik ten oznajmia, e jedno
z tych zda jest faszywe. Zdanie przyczynowe (-
") to zdanie poczone za pomoc spjnika dla-
tego e" (), np. Dlatego e jest dzie, jest
jasno". Bo pierwsze jest jak gdyby przyczyn drugiego.
Zdanie wskazujce wicej urabia si za pomoc spj-
nika raczej ... ni", umieszczonego midzy obydwoma
zdaniami, np. Raczej jest dzie ni noc". Zdanie
wskazujce mniej jest przeciwne poprzedniemu, np.
Nie jest raczej noc ni dzie".
Niektre zdania, ze wzgldu na
t
swoj prawdziwo
lub faszywo, s wzgldem siebie sprzeczne; jedno
przeczy drugiemu, np.: Jest dzie" i Nie jest dzie".
A zatem zdanie warunkowe jest prawdziwe, jeli zdanie
sprzeczne z jego nastpnikiem jest sprzeczne z jego
poprzednikiem, np. Jeli jest dzie, jest jasno". I takie
zdanie jest prawdziwe. Zdanie Nie jest jasno", sprze-
czne z nastpnikiem, jest rwnie sprzeczne z poprze-
dnikiem Jest dzie". Natomiast zdanie warunkowe
jest faszywe, jeli zdanie sprzeczne z jego nastpni-
kiem nie jest sprzeczne z jego poprzednikiem, np.
"Jeli jest dzie, Dion si przechadza"; bo zdanie:
"Dion si nie przechadza", nie jest sprzeczne z poprze-
dnikiem Jest dzie". Zdanie inferencyjne jest praw-
ziwe, jeli zaczynajc si od prawdziwej przesanki
398
prowadzi do prawdziwego wniosku, np. Skoro jest
dzie, soce jest ponad ziemi". Natomiast zdanie
inferencyjne jest faszywe, jeli zaczyna si od prze-
sanki faszywej albo nie prowadzi do prawdziwego
wniosku, np. Skoro jest noc, Dion si przechadza"
(oczywicie, jeeli si to mwi za dnia). Zdanie przyczy-
nowe jest prawdziwe, jeli zaczynajc si od prawdziwej
przesanki prowadzi do prawdziwego wniosku, chocia
przesanki nie wynikaj z wniosku, np. Poniewa
jest dzie, jest jasno", z przesanki bowiem Jest dzie"
wynika wniosek Jest jasno", ale z tego, e jest jasno,
nie wynika, e jest dzie. Zdanie przyczynowe jest
faszywe, jeli zaczyna si od faszywej przesanki
albo nie prowadzi do prawdziwego wniosku, albo ma
przesank niezgodn z wnioskiem, np. Poniewa
jest noc, Dion si przechadza". Zwodniczy jest sd,
ktry prowadzi do uznania takiego np. zdania: Jeeli
ktokolwiek co urodzi, jest temu matk". Jest to jednak
faszywe, bo kura nie jest matk jaja.
Mamy nadto sdy moliwe i niemoliwe, konieczne
i niekonieczne. Sdem moliwym jest taki sd, ktrego
prawdziwo mona udowodni, jeeli okolicznoci
zewntrzne nie sprzeciwiaj si jego prawdziwoci,
np. Diokles yje". Sdem niemoliwym za jest taki
sd, ktrego prawdziwoci nie mona udowodni,
np. Ziemia lata". Konieczny jest taki sd, ktry jest
prawdziwy i ktrego faszywoci nie mona udowodni
albo, jeli nawet mona j udowodni, okolicznoci
zewntrzne nie pozwalaj uwaa go za faszywy,
np. Cnota jest poyteczna". Niekonieczny natomiast
jest sd, ktry moe by zarwno prawdziwy, jak i fa-
szywy, jeeli tylko zewntrzne okolicznoci nie stoj
na przeszkodzie, np. Dion si przechadza". Prawdopo-
399
dobny jest sd, ktry ma wiele danych, aby by pra-
wdziwym, np. Jutro bd y".
Istniej jeszcze inne rnice midzy zdaniami oraz
przemiany ich z prawdziwych w faszywe i odwracania
ich nazw. O tym wszystkim wkrtce powiemy obszerniej.
Dowd (), jak mwi zwolennicy szkoy Kri-
nisa, skada si z przesanki wikszej (), przesanki
niniejszej (
1
) i wniosku (), np. Jeli
jest dzie, jest jasno, a jest dzie, wic jest jasno".
Przesank wiksz jest Jeeli jest dzie, jest jasno".
Przesank mniejsz jest A jest dzie". Wnioskiem
za jest: Wic jest jasno". Tryb () jest
jak gdyby schematem dowodu, np. Jeeli pierwsze,
to drugie, ale pierwsze: wic drugie".
Dowd-schemat (') skada si z dowodu
i trybu, np. Jeeli Platon yje, Platon oddycha,
ot pierwsze, wic drugie". Dowd-schemat wprowa-
dzono, aby w duszych formuach dowodu nie po-
wtarza dugiej przesanki mniejszej i wniosku, ale
w sposb najkrtszy doj do wniosku: Pierwsze,
a wic i drugie".
Wrd dowodw jedne s niewynikliwe (),
inne wynikliwe (). Niewynikliwe s te,
w ktrych negacja wniosku nie jest sprzeczna z koniun-
kcj przesanek, np. Jeeli jest dzie, to jest jasno;
ot jest dzie, wic Dion si przechadza"
1
. Wrd
dowodw wynikliwych jedne s wywodu we w wszym
znaczeniu, inne za s sylogistyczne ().
Sylogistyczne s te, ktre albo s niedowodliwe, albo
prowadz do zda niedowodliwych wedle pewnej
reguy oglnej, np. Jeeli Dion si przechadza, to
1
Por. Sekstus Empiryk, Adv, math. VIII 429.
400
Dion si porusza, ot Dion si przechadza, a wic
Dion si porusza". Wynikliwe w specjalnym znaczeniu
() s te dowody, ktre prowadz do wniosku
niesylogitycznie, np.: Nieprawd jest, e jest dzie
i noc, ale jest dzie: wic nie jest noc". Niesylogistyczne
s takie dowody, ktre, cho podobne do sylogistycznych
nie prowadz jednak do wniosku, np. Jeeli Dion
jest koniem, Dion jest yw istot, ale Dion nie jest
koniem; wic Dion nie jest yw istot".
Wrd dowodw jedne s prawdziwe, inne faszywe.
Prawdziwe s te dowody, ktre wyprowadzaj wniosek
z prawdziwych przesanek, np. Jeeli cnota jest po-
yteczna, wystpek jest szkodliwy, ale cnota jest po-
yteczna, wic wystpek jest szkodliwy". Faszywe s te
dowody, ktre maj w przesankach fasz albo s
niewynikliwe, np.: Jeeli jest dzie, jest jasno,
ot jest dzie, wic Dion yje". Dowody s moliwe
i niemoliwe, konieczne i niekonieczne.
Istniej take sylogizmy niedowodliwe, poniewa
nie potrzebuj dowodu. S one rne u rnych sto-
ikw; Chryzyp przyjmuje pi takich sylogizmw
niedowodliwych, za pomoc ktrych tworzy si wszelki
dowd. Maj one zastosowanie zarwno w dowodach
wynikliwych, jak i w sylogizmach i reguach pochodnych.
Pierwszym sylogizmem niedowodliwym jest ten, w kt-
rym cay dowd skada si ze zdania warunkowego
i jego poprzednika, od ktrego zaczyna si zdanie
warunkowe, a we wniosku daje nastrnik, np.: Jeeli
pierwsze, to drugie; ot pierwsze, wic drugie". Drugi
sylogizm niedowodliwy to ten, ktry ze zdania warunko-
wego i ze zdania sprzecznego z jego nastpnikiem daje
we wniosku zdanie sprzeczne z jego poprzednikiem,
np.: Jeeli jest dzie,jest jasno; ale jest noc, wic nie
401
jest dzie". Przesanka mniejsza jest sprzeczna z na-
stpnikiem, a wniosek sprzeczny z poprzednikiem.
Trzeci sylogizm niedowodliwy to ten, ktry z negacji
jakiej koniunkcji oraz z jednego ze zda zawartych
w koniunkcji daje we wniosku zdanie sprzeczne z dru-
gim zdaniem koniunkcji, np. Nie umar Platon i yje
Platon, ale umar Platon, wic nie yje Platon". Czwarty
sylogizm niedowodliwy to ten, ktry z dysjunkcji
i jednego z czonw dysjunkcji daje we wniosku zdanie
sprzeczne z drugim czonem dysjunkcji, np.: Albo
pierwsze, albo drugie; ot pierwsze, wic nie drugie".
Pity sylogizm niedowodliwy to ten, ktry z dysjunkcji
i ze zdania sprzecznego z jednym z czonw dysjunkcji
daje we wniosku pozostay czon dysjunkcji, np.:
Albo jest dzie, albo jest noc, ale nie jest noc, wic jest
dzie".
Wedle stoikw z prawdy wynika prawda, jak np.
ze zdania Jest dzie" wynika zdanie Jest jasno".
Z faszu wynika fasz, np. zdanie Jest ciemno" ze zdania
Jest noc", o ile to ostatnie jest faszywe. Prawda moe
wynika rwnie z faszu, np. zdanie: Ziemia istnieje"
ze zdania faszywego Ziemia lata". Z prawdy za nie
wynika fasz, ze zdania bowiem Ziemia istnieje"
nie wynika zdanie: Ziemia lata".
S take dowody bez wyjcia, czyli aporie
1
: Zaso-
nity", Ukryty", Soryt", Rogacz", Nikt". Zaso-
nity" to np. taki...
2
Jeeli dwa jest ma liczb,
to i trzy jest ma liczb, i cztery, i tak a do dziesiciu;
ale dwa jest ma liczb, a zatem i dziesi jest ma
liczb" ... Dowd zwany Nikt" ma przesank wiek-
1
, zwane rwnie sofizmatami.

2
Luka w tekcie. Wypady przykady Zasonitego i Rogacza.
Po luce przykad Sorytu.
402
sz zoon ze zdania nieokrelonego i okrelonego, po
ktrych nastpuje przesanka mniejsza i wniosek,
np. Jeeli kto jest tu, to nie jest na Rodos; ot kto
jest tu, wic kto nie jest na Rodos" ...
Takie pogldy maj stoicy na logik i uwaaj, e
tylko dialektyk moe by mdrcem. Bo wszystkie zja-
wiska, ktre dotycz czy to dziedziny fizyki, czy dzie-
dziny etyki, dadz si pozna przy pomocy rozumowania.
Do logiki naley pouczenie o tym, co naley mwi
o poprawnoci nazw, i o tym, jak prawa stosuj si do
rzeczy; bez niej nie mona by o tym mwi. W dwch
dziedzinach badanych ujawniaj si zalety logiki,
w tej, w ktrej si bada, czym kada rzecz jest, oraz w tej,
ktra ma za zadanie bada, jak co nazwa. Takie
s pogldy stoikw na logik.
Dzia etyczny filozofii stoicy dziel na nauk o po-
pdach, o tym, co dobre i ze, o namitnoci, o cnocie,
o celu, o najwyszych wartociach, o postpowaniu,
o powinnociach, o zachcaniu i odradzaniu. Taki
podzia wprowadzaj Chryzyp, Archedemos, Zenon
z Tarsu, Apollodor, Diogenes [z Babilonu], Antypater,
Poseidonios i ich uczniowie. Natomiast Zenon z Ki-
tion i Kleantes, nalecy do starszej szkoy, opraco-
wywali te przedmioty w sposb prostszy i dzielili filo-
zofi na logik i fizyk.
Stoicy twierdzili, e pierwszy popd istoty ywej
zwraca si ku zachowaniu wasnej istoty i tkwi w niej
od samego pocztku, jak mwi Chryzyp w pierwszej
ksidze O celach, goszc, e pierwsz trosk wszystkiego,
co yje, jest zachowa swj ustrj i swoj wiadomo.
Trudno bowiem sobie wyobrazi, aby istota ywa
sama do siebie czua niech, skoro ju zacza istnie,
aby moga nie by do siebie przywizana, nie czu
403
si swoj. Nie zostaje wic nic innego, jak sobie powie-
dzie, e natura przywizaa kad istot yw do niej
samej, tak e odtrca ona od siebie to, co jest dla niej
szkodliwe, a zatrzymuje to, co poyteczne.
To za, co niektrzy twierdz, e pierwszy popd
istot ywych par je ku rozkoszy, jest jak si zdaje
bdne. Stoicy bowiem, twierdz, e rozkosz (),
o ile rzeczywicie istnieje, jest elementem dodanym
pniej (), kiedy natura sama w sobie
szukajc tego, co wspiera jej ustrj, uzyskaa to. W ten
sposb ciesz si zwierzta i kwitn roliny. Wedug
stoikw natura nie zrobia adnej zasadniczej rnicy
midzy zwierztami a rolinami, chocia im pozwala
rozwija si bez popdw i czucia, bo znw w nas za-
chodz pewne procesy rolinne. Poniewa za zwie-
rzta otrzymay nadmiar instynktu, dziki ktremu
d do zaspokojenia swoistych potrzeb, naturalna
skonno rozwija si w wikszym jeszcze stopniu
przez dodane popdliwoci. Poniewa za istoty ro-
zumne zostay obdarzone rozumem dla doskonalszego
ycia, wobec tego ycie zgodne z rozumem (
) susznie si wydaje yciem zgodnym z na-
tur ( ). Bo rozum staje si niejako twrc
() owego popdu.
Dlatego Zenon powiedzia pierwszy w swym dziele
O naturze czowieka, e dalszym najwyszym celem jest
y zgodnie z natur, to znaczy y zgodnie z cnot
(' ). W tym kierunku prowadzi nas natura.
To samo gosi take Kleantes w traktacie O rozkoszy
oraz Poseidonios i Hekaton w ksigach O celach. Z drugiej
strony cnotliwe ycie nie rni si od ycia opartego na
dowiadczalnej znajomoci procesw natury, jak mwi
Chryzyp w pierwszej ksidze O celach, nasze bowiem
404
natury s czstkami wszechwiata. Dlatego celem
naszym staje si ycie zgodne z natur, a wic ycie
zgodne z nasz wasn natur i z natur wszech-
wiata, tj. nieczynienie tego, czego zabrania wsplne
prawo, ktrym jest wszystko przenikajcy zdrowy
rozum ( ), identyczny z Zeusem, wadc
i panem wszystkiego, co istnieje. I na tym wanie
polega cnotliwo szczliwego i pogodnego ycia,
e wszystko czyni si zgodnie z wasnym gosem wewn-
trznym () i z wol rzdcy wszechwiata. Dio-
genes [z Babilonu] mwi wyranie, e celem czowieka
jest rozwany wybr tych rzeczy, ktre s zgodne z na-
tur, Archedemos za twierdzi, e celem ycia jest wy-
penianie wszystkich powinnoci ( ).
Przez natur, z ktr naley zgodnie y, Chryzyp
rozumie zarwno wspln natur
l
, jak i swoicie
ludzk natur. Kleantes natomiast przyjmuje wycznie
wspln natur, ktrej naley sucha, a pomija po-
jcie natury swoicie ludzkiej. Cnota wedug niego jest
to harmonijne usposobienie ( );
jest godna wyboru
2
dla samej siebie, a nie ze wzgldu
na jak obaw czy nadziej, czy jakiekolwiek okoli-
cznoci zewntrzne. W niej tkwi szczcie jako w duszy
stworzonej dla zharmonizowania caego ycia. Rozumne
stworzenie deprawuje si czasem pod wpywem
niszczcych czynnikw oddziaujcych z zewntrz,
a czasem pod wpywem nauk swych towarzyszy, na-
tura natomiast nigdy nie daje podniet do deprawacji.
Cnota jest doskonaoci () waciw danej
rzeczy, i w tym sensie mwimy np. o doskonaoci
1
Tj. natur wszechwiata.
2
Gra sw: (= godna wyboru) (= cnota).
405
() posgu moe by bezwiedna, jak np. zdrowie,
albo wiadoma, jak mdro. W pierwszej ksidze
O cnotach Hekaton mwi bowiem, e jedne cnoty s
naukowe i rozumowe, oparte na zasadach teoretycznych,
jak mdro i sprawiedliwo, inne bezwiedne,
wspistniejce obok tamtych opartych na teorii,
np. zdrowie i sia; albowiem wiadome i konsekwentne
umiarkowanie daje w wyniku zdrowie, podobnie jak
odpowiednia budowa sklepienia nadaje mu wytrzy-
mao. Nazywaj si za bezwiednymi, bo nie wyma-
gaj uznania przez rozum i mog wystpowa take
u ludzi zych, np. zdrowie, odwaga. To, e uczniowie
Sokratesa, Diogenesa [z Synopy] i Antystenesa rozwi-
jali j w sobie, dowodzi, i cnota rzeczywicie istnieje,
jak twierdzi Poseidonios w pierwszej ksidze Etyki.
To za, e zo jest przeciwiestwem cnoty, dowodzi,
e zo take rzeczywicie istnieje. e cnoty mona si
wyuczy, mwi Chryzyp w pierwszej ksidze O celu
oraz Kleantes i Poseidonios w Zachtach, a take He-
katon, na poparcie tego twierdzenia przytaczajc
przykady ludzi, ktrzy ze zych przeobraaj si
w dobrych.
Panaitios dzieli cnoty na teoretyczne i praktyczne,
inni dziel je na trzy rodzaje, na rozumowe, fizyczne
i etyczne. Na cztery rodzaje dziel je uczniowie Posei-
doniosa, a na jeszcze wicej rodzajw uczniowie
Kleantesa, Chryzypa i Antypatra. Apollofanes wreszcie
zna tylko jeden rodzaj cnoty: przezorno ().
Spord cnt jedne s kardynalne (), inne im
podporzdkowane. Za najwaniejsze uznaj stoicy
nastpujce cnoty: przezorno, dzielno, sprawiedli-
wo, umiarkowanie, a jako ich odmiany: wielko-
duszno, opanowanie, wytrwao, bystro umysu,
406
roztropno. Przezorno jest to znajomo tego, co
ze i co dobre, oraz tego, co nie jest ani dobre, ani ze.
Dzielno jest to wiadomo tego, co naley wybiera,
a czego si wystrzega, oraz tego, czego ani nie naley
wybiera, ani si wystrzega. Sprawiedliwo
l
... Wiel-
koduszno () jest to wiedza lub stan
umysu, ktry pozwala wznie si ponad zdarzenia
zarwno ze, jak i dobre. Opanowanie jest to stanowcze
trzymanie si zasad zdrowego rozumu albo nieustpliwe
opieranie si rozkoszom. Wytrwao jest to wiedza
lub sprawno nakazujca, gdzie trzeba wytrwa,
a gdzie nie trzeba i gdzie jest to spraw obojtn.
Bystro umysu jest to sprawno, ktra pozwala
si zorientowa od razu, co w danej chwili jest obo-
wizkiem. Roztropno jest to wiedza pozwalajca
przewidzie, co i jak naley czyni, aby dziaa poy-
tecznie.
Podobnie jedne wady s kardynalne, inne za im pod-
porzdkowane, np. gupota, tchrzostwo, niesprawie-
dliwo, rozwizo to wady kardynalne, a niepo-
wcigliwo, ociao umysu, lekkomylno
wady podporzdkowane. Wady s niewiedz o tych
rzeczach, ktrych znajomo stanowi o odpowiednich
cnotach.
Dobro w znaczeniu oglnym jest to to, co jest uy-
teczne, w znaczeniu szczeglnym za to, co jest
tosame z uytecznoci lub nie jest z ni sprzeczne.
Dlatego cnot i to, co w niej uczestniczy (
), mona nazwa dobrem w trojakim znaczeniu:
jako dobro, z ktrego wypywa uyteczno, a wic
postpowanie zgodne z cnot, nastpnie jako dobro,
1
Tekst uszkodzony, brak definicji sprawiedliwoci i umiarkowania.
407
od ktrego ono pochodzi, a wic czowieka gorliwie,
wspuczestniczcego w cnocie
l
.
Inaczej, a w sposb swoisty dla swej, doktryny,
okrelaj stoicy dobro jako ,,doskonao ( )
zgodn z natur istoty rozumnej jako rozumnej".
Taka jest wedle stoikw cnota, e kto uczestniczy
w cnocie i wykonuje zgodnie z zasadami cnoty swoje
dziaania, sam staje si dobrym czowiekiem, a nastps-
twem tego jest rado, zadowolenie i tym podobne stany.
Podobnie jeli chodzi o wady, takie jak gupota, tch-
rzostwo, niesprawiedliwo i inne; kto uczestniczy
w wadzie i spenia czynnoci ze, tak postpujc sam
jest zy, a nastpstwem tego jest zniechcenie, gupota
i tym podobne stany ducha.
Go si tyczy dbr, to jedne s dobrami duszy, inne
dobrami zewntrznymi, a jeszcze inne dobrami, ktre
nie s ani dobrami duszy, ani dobrami zewntrznymi.
Dobrami duszy s cnoty i zgodne z nimi czyny. Do dbr
zewntrznych naley posiadanie dobrej ojczyzny, do-
brego przyjaciela oraz wypywajce z tego posiadania
szczcie. Dobro, ktre nie jest ani dobrem duszy,
ani dobrem zewntrznym, wystpuje wtedy, kiedy
czowiek jest sam dzielny i szczliwy. Podobnie
spord zych rzeczy jedne dotycz duszy s to
wady i ze postpowanie, a inne to zo zewntrzne,
jak np. mie nierozumnie rzdzon ojczyzn i niero-
zumnego przyjaciela i cierpie z tego powodu. Zo
za, ktre nie jest zem duszy ani zem zewntrznym,
wystpuje wtedy, kiedy czowiek jest sam zy i nieszcz-
liwy.
Spord dbr jedne stanowi cel same w sobie,
1
tekst uszkodzony; brak trzeciego znaczenia cnoty.
408
s autoteliczne (), inne za su do osignicia
celu, s heteroteliczne (), a jeszcze inne,
bdc autotelicznymi, s jednoczenie heteroteliczne.
Mie przyjaciela i korzysta z dobrodziejstw przyjani,
to s dobra heteroteliczne, natomiast odwaga, rozum-
no, wolno, zadowolenie, rado, beztroska i cae
zgodne z cnot postpowanie to dobra autoteliczne.
Dobra, ktre su do osignicia celu, a jednoczenie
s dla siebie celem to cnoty: o ile su do osignicia
szczcia, s rodkiem do celu, o ile za daj szczcie,
tak e same si staj jego czci, s celem dla siebie.
Tak samo ma si rzecz i ze zem; jeden jego rodzaj
jest celem dla siebie, inny rodkiem do celu, a jeszcze
inny jednym i drugim zarazem. Mie wroga i dozna-
wa krzywd, jakie on wyrzdza, to zo bdce rodkiem
do celu; natomiast przeraenie, ponienie, niewolni-
czo ducha, smutek, zniechcenie, rozpacz i wszelkie
ze postpowanie to zo bdce osigniciem celu
i zarazem celem, bo wady, gdy zmierzaj do osignicia
nieszczcia, s rodkiem do celu, jeli za s dopenie-
niem nieszczcia, tak e staj si jego czci, s celem
dla siebie.
Spord dbr duszy jedne s sprawnociami (),
inne dyspozycjami (), a jeszcze inne ani
sprawnociami, ani dyspozycjami. Cnoty s dyspozy-
cjami, praktykowanie cnt () sprawno-
ciami, dziaania () ani sprawnociami, ani
dyspozycjami. W ogle spord dbr jedne s mieszane,
np. mie dobre dzieci i szczliw staro, albo proste,
jak np. wiedza. Poza tym jedne dobra s trwae, np.
cnota, inne przemijajce, np. rado czy przechadzka.
Wszelkie dobro jest uyteczne, potrzebne, korzystne,
poyteczne, godziwe, pikne, pomocne, godne po-
409
dania i sprawiedliwe. Uyteczne jest dlatego, e przy-
nosi poytek. Potrzebne dlatego, e obejmuje rzeczy,
ktrych nam trzeba. Korzystne dlatego, e wynagradza
to, co si w nie woy, tak e korzy, jak si odnosi
ze stara, przewysza to, co si daje, aby j osign.
Jest poyteczne dlatego, e zapewnia korzystanie
z tego, co poyteczne. Jest godziwe dlatego, e daje
chwalebny poytek. Pikne jest dlatego, e jest propor-
cjonalne do poytku, jaki si z niego odnosi. Jest po-
mocne dlatego, e jest tym, co wspiera. Jest godne po-
dania dlatego, e rozsdnie jest je wybra. Jest
sprawiedliwe dlatego, e jest zgodne z prawem i jest
wizi wsplnoty midzyludzkiej.
Doskonae dobro stoicy nazywaj piknem z tej przy-
czyny, e przysuguje mu najwysza symetria wy-
magana przez natur, czy te doskonaa harmonia.
Cztery s rodzaje pikna: to, co sprawiedliwe, odwane,
uporzdkowane, mdre; w tym bowiem speniaj
si wszystkie dobre czyny. Podobnie s cztery rodzaje
brzydoty: to, co niesprawiedliwe, tchrzliwe, nieupo-
rzdkowane, gupie. O piknie mwi si jako o tym, co
czyni tych, ktrym przypada w udziale, godnymi
pochway; godny pochway jest czowiek dobry (-
k); nazywamy take piknym tego, kto dobrze na-
daje si do robienia tego, co robi. I wreszcie nazywamy
piknem to, co jest ozdob najwiksz, jak kiedy m-
wimy, e tylko mdrzec jest moralnie doskonay (
). Mwi dalej, e tylko pikno [moralne]
Jest dobre: tak pisze Hekaton w trzeciej ksidze O do-
brach i Chryzyp w traktacie O piknie. Twierdz oni,
e Piknem jest cnota oraz to, co w cnocie uczestniczy,
tzn. e wszelkie dobro jest piknem i jest rwnoznaczne z
Piknem, poniewa jest rwne temu drugiemu.
410
Bo skoro jest dobre, jest te i pikne, jest pikne a wic
i dobre. Wydaje si zatem, e wszystkie dobra s sobie
rwne i wszelkie dobro jest w najwyszym stopniu
godne podania i w swym nateniu nie ulega ani
pomniejszeniu, ani powikszeniu.
Stoicy twierdz, e spord rzeczy istniejcych
jedne s dobre, inne ze, a jeszcze inne ani dobre, ani
ze. Do rzeczy dobrych nale cnoty, jak przezorno,
sprawiedliwo, dzielno, powcigliwo i inne. Zo
s rzeczy im przeciwne, a wic bezmylno, niespra-
wiedliwo i inne. Ani dobre, ani ze s takie, ktre
ani nie przynosz korzyci, ani nie wyrzdzaj szkody,
np. ycie, zdrowie, przyjemno, pikno, sia, boga-
ctwo, dobra sawa, szlachetne urodzenie oraz rzeczy
przeciwne, mier, choroba, trud, brzydota, sabo,
ubstwo, za sawa, pode urodzenie i tym podobne,
jak mwi Hekaton w sidmej ksidze O celu oraz
Apollodor w Etyce i Chryzyp. Nie stanowi one bowiem
dobra, lecz s moralnie obojtne (), chocia
podpadaj pod kategori rzeczy godnych wyboru
(). Jak bowiem waciwoci ciepa jest
grza, a nie zibi, tak waciwoci dobra jest przyno-
si poytek, a nie szkodzi, bogactwo natomiast i zdrowie
nie przynosz wicej poytku ni szkody, nie jest wic
dobrem ani bogactwo, ani zdrowie. Mwi dalej,
e to, czego mona uywa dobrze albo le, nie jest
dobrem, a bogactwa i zdrowia mona uywa dobrze
i le; nie jest wic dobrem ani bogactwo, ani zdrowie.
Poseidonios za mwi, e mimo to nale one do rzeczy
dobrych. Hekaton natomiast w dziewitej ksidze
O dobru oraz Chryzyp w traktacie O rozkoszy twierdz,
e rozkosz nie jest dobrem. Istniej bowiem take
brzydkie rozkosze, a nie co brzydkie, nie moe by
411
dobre. Przynosi poytek znaczy wprawia w ruch
lub powstrzymywa zgodnie z cnot, szkodzi za
znaczy wprawia w ruch lub powstrzymywa zgodnie
z wad.
O rzeczach obojtnych () stoicy mwi
w dwch znaczeniach: po pierwsze, gdy nie su one
ani szczciu, ani nieszczciu, np. bogactwo, sawa,
zdrowie, sia i tym podobne; mona bowiem by szcz-
liwym, nie majc tych rzeczy, chocia waciwe lub
niewaciwe ich uycie staje si podstaw szczcia
lub nieszczcia. W drugim znaczeniu mwimy o rze-
czach obojtnych wtedy, kiedy rzeczy te nie budz
ani podania, ani odrazy, np. to, e kto ma na gowie
parzyst lub nieparzyst liczb wosw, albo e wy-
ciga lub zgina palec, gdy tymczasem wyej om-
wione rzeczy nie w tym sensie nazywa si obojtnymi;
mimo e obojtne, mog bowiem budzi podanie
lub odraz. Dlatego te jedne z nich czowiek wybiera,
a inne odrzuca, gdy tymczasem rzeczy obojtne w dru-
gim znaczeniu nie wymagaj wyboru czy odrzucenia.
Spord rzeczy obojtnych jedne nazywa si godnymi
wyboru (), inne za godnymi odrzucenia
(). Te, ktre s godne wyboru, maj
warto, te, ktre s godne odrzucenia, wartoci nie
maj. Przez warto () stoicy rozumiej pewn
pomoc dla rozumnego ycia, a jest ni wszystko, co
jest dobre. Za warto uwaaj take pewn si
Poredniczc lub to, co moe si przyczynia do ycia
z
godnego z natur; takie s, mwic przykadowo,
bogactwo i zdrowie. Wreszcie za warto uchodzi
opata, ustalona przez znawc, przykadowo mwic
zamiana pszenicy na jczmie wraz z muem. Rzeczy
godne wyboru s to rzeczy, ktre maj warto, np.
412
w dziedzinie duchowej odwaga, zrczno, wykszta-
cenie i tym podobne, a w dziedzinie cielesnej ycie,
zdrowie, sia, dobra kondycja fizyczna, pikno i tym
podobne, jeli za idzie o dobra zewntrzne bogac-
two, powszechny szacunek, szlachetne pochodzenie
i tym podobne. Rzeczy godne odrzucenia to w stosunku
do duszy bezmylno, niesprawno i tym podobne,
w stosunku do ciaa mier, choroba, sabo, za
kondycja fizyczna, kalectwo, brzydota i tym podobne,
w stosunku za do dbr zewntrznych ubstwo,
za opinia, ze pochodzenie i tym podobne. Rzeczy
nie bdce ani godnymi wyboru, ani godnymi odrzu-
cenia, to takie, ktre nie pozostaj w adnym stosunku
ani do jednych, ani do drugich. Spord rzeczy godnych
wyboru jedne si wybiera ze wzgldu na nie same,
inne ze wzgldu na co innego, a jeszcze inne i ze
wzgldu na nie same, i ze wzgldu na co innego.
Do pierwszej grupy zaliczamy odwag, wyksztacenie
i tym podobne rzeczy, do drugiej bogactwo, dobre
urodzenie i tym podobne rzeczy, do trzeciej si,
dobre zmysy (), sprawno ciaa. Jedne
stawia si wyej nad inne ze wzgldu na nie same
dlatego, e s zgodne z natur, inne ze wzgldu na co
innego dlatego, e przynosz niemae korzyci. Podobnie
ma si take sprawa z rzeczami godnymi odrzucenia,
ale w odwrotnym kierunku.
Powinnoci stoicy nazywaj to, co gdy jest zdziaane,
da si rozumowo usprawiedliwi, jak np. ycie zgodne
z natur; odnosi si to rwnie do rolin i zwierzt,
bo i u nich mona zauway powinnoci. Nazw po-
winno ( ) wprowadzi pierwszy Zenon.
Etymologicznie wywodzi si ona od wyrazw
, co znaczy i zgodnie z czym". Po-
413
winno jest wic czynem zgodnym z zarzdzeniami
natury. Spord czynw dokonanych pod wpywem
popdu naturalnego jedne s powinnociami, inne s
przeciwne powinnociom, a jeszcze inne nie s ani
powinnociami, ani czym powinnociom przeciwnym.
Do powinnoci naley to, co rozum kae nam czyni, np.
czci rodzicw, braci, ojczyzn i wspy z przyjacimi.
Przeciwne powinnociom jest to, co rozum zakazuje
robi, np. zaniedbywa rodzicw, nie troszczy si
o rodzestwo, kci si z przyjacimi, gardzi ojczyzn
itp. Nie s ani powinnociami, ani czym przeciwnym
powinnociom rzeczy, ktrych rozum ani nie nakazuje,
ani nie odradza, np. zbiera suche dba trawy,
trzyma w rce rysik do pisania lub skrobaczk do
zmazywania czy inne podobne rzeczy. Pewne powin-
noci nie zale od okolicznoci, inne od nich zale.
Do powinnoci niezalenych od okolicznoci naley
np. troska o zdrowie, narzdy zmysw i tym podobne.
Do powinnoci zalenych od okolicznoci naley za-
dawanie sobie blu lub powicenie majtku. Podobnie
ma si rzecz w sprawach przeciwnych powinnociom.
Niektre powinnoci obowizuj zawsze, inne tylko
czasem. Zawsze powinnimy prowadzi ycie cnotliwe,
nie zawsze natomiast zadawa pytania i odpowiada
na nie, przechadza si czy wykonywa inne podobne
czynnoci. Podobnie przedstawia si rzecz w sprawach
przeciwnych powinnociom. Rwnie w sprawach
Porednich istnieje jaka powinno, np. dla dzieci obo-
wizek posuszestwa wobec wychowawcw.
Stoicy mwi, e dusza skada si z omiu czci,
a wic z piciu zmysw, zdolnoci do mwienia,
zdolnoci do mylenia ( ), ktra jest
wanie umysem (), wreszcie zdolnoci roz-
414
rodczej. Z faszu rodzi si zamieszanie umysu, a z za-
mieszania umysu rodz si liczne namitnoci, ktre
s przyczyn rozstroju. Wedug Zenona namitno
() jest to bezrozumne i przeciwne naturze poru-
szenie duszy albo nadmierna dza. Hekaton w drugiej
ksidze dziea O namitnociach oraz Zenon w dziele
O namitnociach mwi, e wrd namitnoci s
cztery gwne rodzaje: smutek (), strach (),
podanie (), rozkosz (). Stoicy uwaaj,
e namitnoci s to pewne sdy (), jak mwi
Chryzyp w dziele O namitnociach. Np. chciwo
pienidzy wynika wedle nich z przekonania, e pie-
nidz jest rzecz pikn, podobnie pijastwo, rozwizo
i inne tym podobne namitnoci.
Smutek jest to nierozumne cinicie si umysu.
Rodzaje jego s nastpujce: lito, zazdro, zawi,
rywalizacja, przygnbienie, utrudzenie, zniechcenie,
udrka, roztargnienie. Lito ogarnia nas wtedy,
gdy patrzymy na niezasuone cierpienie, zazdro
gdy patrzymy na powodzenie bliniego, zawi gdy
widzimy, e inny posiada to, co sami pragnlibymy
mie; rywalizacja budzi si wtedy, gdy widzimy,
e inni posiadaj to samo, co my posiadamy; przy-
gnbienie gdy si pod ciarem czego uginamy;
utrudzenie gdy bl nas ogarnia i troska; zniech-
cenie gdy bl przejmuje umys i cigle wzrasta;
udrka to bl nieznony, roztargnienie to bl nieroz-
sdny i przeszkadzajcy w baczeniu na rzeczy obecne.
Strach jest to oczekiwanie na nieszczcie. Do strachu
nale take: przeraenie, lkliwoc, wstyd, obawa,
przestrach, niepokj. Przeraenie jest to strach wywo-
ujcy drenie, wstyd jest to strach przed niesaw,
lkliwoc jest to strach przed przyszym dziaaniem,
415
obawa jest to strach przed wyimaginowanym zjawiskiem,
przestrach jest to strach, ktremu towarzyszy gony
okrzyk, niepokj jest to strach przed niepewnym wy-
darzeniem.
dza jest to nie kierowane rozumem pragnienie
czego, w ktrym zawarte s: poczucie niedostatku,
nienawi, ktliwo, zo, mio, zawzito, wzbu-
rzenie. Niedostatek jest to pragnienie czego niemoli-
wego do spenienia, czego si nie ma i poda, czujc
nieprzezwyciony do tego pocig. Nienawi jest to
swego rodzaju pragnienie zawzite i potniejce,
aby si komu le wiodo. Ktliwo jest to pewnego
rodzaju pragnienie, aby swoje zdanie narzuci. Gniew
jest to pragnienie ukarania kogo, kto jak sdzimy
lub jak si wydaje nas skrzywdzi. Mio jest to
swego rodzaju pragnienie, niegodne jednak ludzi
cnotliwych (), polega bowiem na narzucaniu
przyjani przez ostentacyjne okazywanie swojej pi-
knoci
1
. Zawzito jest to gniew zastarzay i zaarty,
czyhajcy na sposobno, aby si ujawni, jak to
wyjania wiersz:
Go cho poknie uraz, gniew we wntrzu chowa
tak dugo, a wybuchnie nagle z serca gbi
2
.
Wzburzenie jest to wzbierajcy gniew.
Przyjemno jest to nierozumne uczucie radoci
z powodu rzeczy pozornie godnej podania. Zali-
czamy do niej zachwycenie, zoliw uciech, zadowo-
lenie, odprenie. Zachwycenie jest to przyjemno,
1
Chodzi tu o mio homoseksualn, ktr stoicy zwalczali podobnie
jak cynicy jako niezgodn z natur.

2
Iliada I 8182; przekad Czubka.
416
jakiej doznajemy dziki suchowi. Zoliwa uciecha
jest to rado z cudzego nieszczcia. Zadowolenie
jest to zwrot duszy ku wytchnieniu. Odprenie jest
to uwolnienie si od surowych rygorw cnoty (-
).
Podobnie jak ciao ma schorzenia, takie np. jak po-
dagra i artretyzm, tak i dusza podlega schorzeniom,
takim jak pragnienie sawy, pragnienie rozkoszy i tym
podobne. Schorzenie jest to choroba, ktrej towarzyszy
osabienie, a choroba jest to wyobraenie polegajce
na tym, e si bardzo pragnie czego, co si wydaje
godne podania. Tak samo jak istniej pewne skon-
noci do schorze ciaa, np. do kataru lub niestrawnoci,
tak te dusza miewa pewne predyspozycje do zazdro-
ci, litoci, ktliwoci itp.
Stoicy twierdz, e istniej trzy rodzaje zadowolenia
(): rado (), przezorno (),
wola (). Rado przeciwstawiaj rozkoszy
uwaaj j za rozumne podniecenie ( )
Przezorno przeciwstawiaj trwodze, poniewa jest
to rozumne unikanie niebezpieczestwa; mdrzec nigdy
nie daje si opanowa przez strach, ale jest zawsze
przezorny. Za przeciwiestwo podania uwaaj
wol, ktra jest pragnieniem kierowanym rozumem.
Podobnie jak z pierwszych namitnoci wyprowadza
si inne, tak samo wyprowadza si z nich take uczucia,
czyli dobre stany emocjonalne. I tak z woli wyprowa-
dza si yczliwo, askawo, serdeczno, mio,
z przezornoci wstydiwo i skromno, z radoci
wesoo, pogod ducha, ochoczo.
Stoicy mwi ponadto, e mdrzec jest niewzruszony
(), poniewa nigdy si nie unosi, Niewzru-
417
szony moe te by czowiek zy, ale w innym znaczeniu,
jako czowiek twardy i nieustpliwy. Mwi, e mdrzec
jest skromny, bo obojtna mu jest zarwno sawa,
jak brak sawy. Kto inny moe jednak rwnie by
skromny, ale w innym znaczeniu, np. czowiek
lekkomylny. Mwi take stoicy, e wszyscy ludzie
cnotliwi s surowi, bo nie pragn rozkoszy i nie po-
chwalaj ich u innych. Inny czowiek moe te by
surowy, ale w innym znaczeniu, podobnie jak surowe"
[tj. kwane] bywa wino, ktrego si uywa do lekw,
a ktrego w ogle si nie pije.
Zdaniem stoikw ludzie cnotliwi wystrzegaj si,
aby nie uchodzi za lepszych, ni s, i w tym celu
ukrywa to, co jest w nich zego, a ujawnia to, co jest
dobrego. Nie usiuj wic uchodzi za innych, ni s.
Pozorw unikaj nawet w gosie i spojrzeniu. Nie zaj-
muj si zaatwianiem spraw, uchylaj si bowiem
od wszelkiego dziaania, ktre by mogo by sprzeczne
z powinnoci. Pij wprawdzie wino, ale nigdy si nie
upijaj. Nie popadaj nigdy w stan szalestwa, jak-
kolwiek miewaj czasem dziwaczne olnienia, wywo-
ane melancholi lub podnieceniem; jest to jednak
niezgodne z zasadami ich nauki i wynika tylko ze sa-
boci natury. Mdrzec nie dopuszcza rwnie do siebie
smutku, poniewa smutek jest niezgodny z rozumem
i polega, jak mwi Apollodor w Etyce, na cinieniu
duszy. Mdrcy s podobni bogom (), w sobie i
samych maj bowiem jak gdyby boga (). Zy
czowiek jest bezbony (). Bezbony" ma dwa
znaczenia: oznacza tego, kto zaprzecza istnieniu bstwa,
albo tego, kto nie wie o istnieniu bstwa. Tego drugiego
znaczenia nie da si odnie do kadego zego czowieka.
418
Wszyscy ludzie dobrzy natomiast s bogobojni (-
), znaj bowiem to, co si odnosi do kultu
bogw, a bogobojno to wanie znajomo suby
boej. Skadaj ofiary bogom, sami zachowuj czysto
i unikaj grzechw przeciw bogom. Mdrcw kochaj
bogowie, s bowiem poboni i sprawiedliwi wobec
bogw. Jedynymi prawdziwymi kapanami s mdrcy,
poniewa tylko oni rpzumiej spraw ofiar, wywice
i oczyszcze oraz innych rzeczy zwizanych z kultem
bogw. Stoicy uwaaj, e naley szanowa rodzicw
i rodzestwo, i to na drugim miejscu po bogach.
Mio rodzicw ku dzieciom uwaaj za uczucie
naturalne, ktrego nie znaj jednak ludzie li.
Wszystkie wystpki uwaaj za rwne, jak mwi
Chryzyp w czwartej ksidze Zagadnie etycznych, a take
Perseusz i Zenon. Skoro bowiem jedna prawda nic jest
prawdziwsza od drugiej i jedno kamstwo nie jest
kamliwsze od drugiego, tak samo i jedno oszustwo
nie jest inne ni drugie i jeden wystpek inny ni
drugi. Bo jak zarwno o tym, ktry jest o sto stadiw
oddalony od Kanobos, jak i o tym, ktry jest tylko o je-
den stadion od niego oddalony, trzeba powiedzie,
e nie s w Kanobos, tak samo i ten, kto wicej grzeszy,
i ten, kto mniej grzeszy, s rwnie dalecy od dobrego
postpowania. Natomiast Heraklides z Tarsu, ktry
by uczniem Antypatra z Tarsu, i Atenodoros s zdania,
e wystpki nie s rwne.
Stoicy mwi te, e mdrzec, o ile nic mu nie stoi
na przeszkodzie, bdzie bra udzia w yciu politycznym
jak pisze Chryzyp w pierwszej ksidze yciorysw
bo pragnie usun zo i zachci do cnoty. Wolno
mu te, jak mwi Zenon w Pastwie, eni si i podzie
dzieci. Mwi take, e mdrzec nie bdzie twierdzi
419
tego, co mu si tylko wydaje
1
, i dziki temu nigdy nie
przytaknie faszowi. Mdrzec bdzie cynikiem (),
cynizm jest bowiem najkrtsz drog do cnoty
2
,
jak mwi Apollodor w Etyce. Mdrzec moe spoy
nawet miso ludzkie, jeli si tak uo okolicznoci.
Cakowicie wolnym czowiekiem jest jedynie mdrzec;
li ludzie s niewolnikami, poniewa wolnoci jest
kierowanie wasnymi czynami, niewol natomiast po-
zbawienie czowieka monoci kierowania swoim post-
powaniem. Istnieje take inny rodzaj niewoli, ktry
polega na poddastwie, oraz trzeci, ktry na tym polega,
e si jest przedmiotem posiadania i poddastwa.
Przeciwiestwo tego stanu to despotyzm, rzecz rwnie
za. Mdrcy s nie tylko ludmi wolnymi, lecz take
krlami, poniewa krlowa znaczy tyle, co nie odpo-
wiada przed nikim, a to przysuguje tylko mdrcom,
jak mwi Chryzyp w dziele pt. O tym, jak to Zenon
uywa zazwyczaj wyrazw w ich waciwym znaczeniu.
Chryzyp bowiem twierdzi, e wadca powinien rozu-
mie, co dobre, a co ze, a czowiek zy nigdy tego
nie bdzie rozumia. Podobnie ma si rzecz ze zdolnoci
do sprawowania urzdw, wystpowania w sdach i na
mwnicy; do tych funkcji nadaj si tylko mdrcy, a nigdy
ludzie li. Mdrcy nigdy si nie myl (),
poniewa nie s zdolni do popenienia bdu. Nigdy
nie szkodz (), nie krzywdz bowiem ani
mnych, ani siebie. Nie s natomiast miosierni i nikomu
nic nie wybaczaj, bo nie naley uchyla kar ustano-
wionych przez prawo, a ustpstwa i lito nie przystoj
duszy, ktra uwaa kar za rzecz konieczn, kary za
1
tzn. nie bdzie mwi tego, co jest tylko mniemaniem
(), w przeciwiestwie do wiedzy.
2
Por. wyej VI 104 i przypis.
420
nie wydaj si im zbyt surowe. Mdrzec nie dziwi si
temu, co wydaje si niezwyke, jak opowiadania o Cha-
ronie, o przypywach i odpywach morza, o rdach
gorcych wd i wyziewach ognia. Nie musi bynajmniej
y w samotnoci, gdy jest z natury stworzony do
ycia spoecznego i czynnego
1
. Uprawia wiczenia,
aby wyrobi w sobie siy i wytrwao.
Mdrzec, jak mwi Poseidonios w pierwszej ksidze
O powinnociach, a take Hekaton w trzeciej ksidze
O paradoksach, bdzie si modli proszc bogw o to,
co dla niego dobre. Stoicy mwi take, e przyja
moliwa jest tylko wrd dobrych ze wzgldu na ich
wzajemne podobiestwo; uwaaj wic, e istnieje
pewna wsplnota rzeczy potrzebnych do ycia, po-
niewa traktujemy przyjaci jak siebie samych. Przy-
jaciela naley poszukiwa dla niego samego, a dobrze
jest mie wielu przyjaci. Wrd ludzi zych nie ma
przyjaci. Wszyscy ludzie nierozumni s szalecami,
nie kieruj si rozumem i zawsze postpuj z bezmyl-
noci blisk obdowi.
Mdrzec wszystko czyni dobrze, tak jak mwimy,
e Ismenias piknie wygrywa na flecie wszystkie utwory.
Wszystko naley do mdrcw, bo prawo
2
dao im moc
doskona nad wszystkim. Wprawdzie pewne rzeczy
nale i do zych, tak jak nale do niesprawiedliwych,
ale jest to inny rodzaj naleenia, tak jak w innym sensie
mwimy, e co jest wasnoci pastwa, a w innym,
e jest wasnoci uytkownikw.
Zdaniem stoikw cnoty wzajemnie sobie towarzysz,
tak e kto ma jedn cnot, ma take i wszystkie inne;
1

2
Tzn. prawo cnoty.
421
wszystkie bowiem maj wspln zasad, jak o tym mwi
Chryzyp w pierwszej ksidze O cnotach i Apollodor
w Fizyce wedle Dawnej Szkoy oraz Hekaton w ksidze
trzeciej O cnotach. Cnotliwy czowiek zna bowiem zasady
i umie je w czynach stosowa. To za, co czyni naley,
tego te naley pragn, przy tym naley trwa, wiernie
si tego trzyma i z tego korzysta. Tak wic suszny
wybr, nieugita wytrwao, zdecydowanie, stano-
wczo, przestrzeganie zasad czyni czowieka rozumnym,
mnym, sprawiedliwym i opanowanym. Kada z tych
cnt sprowadza si do waciwej cnoty podstawowej,
np. mstwo do wytrwaoci, roztropno do dziaania,
niedziaania albo ani jednego, ani drugiego. Podobnie
take cnoty sprowadzaj si do waciwych im cnt
podstawowych. Tak wic rozwaga i bystro id za
roztropnoci, porzdek i skromno za umiarko-
waniem, rwno i yczliwe nastawienie za spra-
wiedliwoci, za dzielnoci za stao i sia.
Stoicy twierdz, e nie ma nic poredniego midzy
cnot i wystpkiem, podczas gdy perypatetycy mwi,
e jest midzy nimi co poredniego, a mianowicie
stopniowy postp. Zdaniem stoikw bowiem, podobnie
jak drzewo musi by albo proste, albo krzywe, tak samo
co jest albo sprawiedliwe, albo niesprawiedliwe,
a nic nie jest ani bardziej sprawiedliwe, ani bardziej
niesprawiedliwe i tak samo ma si rzecz z innymi
cnotami. Chryzyp sdzi, e cnot mona utraci,
Kleantes za uwaa
1
, e nie mona. Pierwszy sdzi,
ze mona j utraci skutkiem pijastwa lub melan-
cholii, drugi za uwaa, e nie mona jej utraci,
bo waciwoci cnoty jest stao. Wedle stoikw cnota
1
Za Antystenesem, por. wyej VI I.
422
jest zawsze sama dla siebie podana; dowodem tego,
e wstydzimy si naszych zych czynw, bo wiemy,
e tylko to, co pikne moralnie, jest dobre. Cnota
wystarcza do szczliwoci, jak mwi Zenon, Chryzyp
w pierwszej ksidze O cnotach oraz Hekaton w drugiej
ksidze O dobru. Bo jak twierdzi Hekaton jeeli
sama wielkoduszno wystarcza, aby si wznie ponad
wszystko, a jest ona tylko czci cnoty, to tym bardziej
cnota wystarcza do szczliwoci, poniewa nie robi sobie
nic z napotykanych przeszkd". Natomiast Panai-
tios i Poseidonios sdz, e cnota nie wystarcza do
szczliwoci, lecz e potrzebne s jeszcze zdrowie,
dostatek i sia.
Sdz rwnie stoicy, e cnot naley cigle upra-
wia; mwi tak Kleantes i jego uczniowie. Cnoty bo-
wiem nie mona utraci, a m szlachetny zawsze wiczy
dusz, ktra jest doskonaa. Sprawiedliwo wywodzi
si z natury (.), a nie z umowy (), podobnie
jak prawo i zdrowy rozum, jak o tym mwi Chryzyp
w dziele O piknie. Uwaaj te, e niezgodno rnych
doktryn nie powinna zniechca do filozofii, bo post-
pujc w ten sposb czowiek musiaby zniechci
si w ogle do ycia, jak to twierdzi Poseidonios w Za-
chtach. Chryzyp dodaje, e bardzo pomocne jest wy-
ksztacenie oglne. Ucz te stoicy, e nie czy nas
aden stosunek sprawiedliwoci ze wiatem zwierzcym,
a to z braku podobiestwa, jak mwi Chryzyp w pierw-
szej ksidze O sprawiedliwoci i Poseidonios w pierwszej
ksidze O powinnociach. Mdrzec lubi modziecw,
ktrzy swoim zewntrznym wygldem zdradzaj na-
turaln skonno do cnoty, jak mwi Zenon w Pastwie
i Chryzyp w trzeciej ksidze ywotw oraz Apollodor
w Etyce.
423
Mio okrelaj jako skonno do zblienia si wy-
woan przez ujawnione pikno, ale nie dla wsp-
ycia, lecz dla przyjani. Tak np. Trazonides mia ju
ukochan w swej mocy, jednak odstpi od niej, gdy
wyczu jej nienawi do siebie. Mio jest wic spraw
przyjani, jak mwi take Chryzyp w rozprawie
O mioci, a nie darem bogw, a pena wdziku uroda
jest kwiatem cnoty.
Z trzech moliwych rodzajw ycia: teoretycznego,
praktycznego i rozumnego, powinno si zdaniem
stoikw wybra ten trzeci, albowiem istota obdarzona
rozumem ( ) zostaa przez natur
stworzona celowo dla teorii i dla dziaania. Uwaaj,
e mdrzec moe sobie odebra ycie, jeeli ma do
tego rozumny powd, czy to dla ojczyzny, czy dla
przyjaci, czy te dlatego, e doznaje nieznonych
cierpie, dotknity jest kalectwem lub nieuleczaln
chorob.
Uwaaj ponadto, e mdrcy powinni mie wsplne
ony, tak aby kady mg z kad wspy, jak twierdzi
Zenon w Pastwie i Chryzyp rwnie w dziele O pastwie,
nie mwic ju o Diogenesie Cyniku i Platonie. Wtedy
jednakowo kochalibymy wszystkie dzieci jak ojcowie
i znikaby zazdro z powodu cudzostwa. Za naj-
lepszy ustrj polityczny uwaaj stoicy poczenie
ustroju demokratycznego z ustrojem monarchicznym
i arystokratycznym.
Takie pogldy gosili w etyce, a oprcz tego wiele
innych, przy czym kady by oparty na waciwym
dowodzie; ograniczylimy si tu do wykadu oglnego
i elementarnego.
Fizyk stoicy dziel na nastpujce dziay: o ciaach,
o zasadach i elementach, o bogach, o granicy, o miejscu
424
i o prni. Taki jest podzia na gatunki. Podzia na
rodzaje za obejmuje trzy nauki: o wszechwiecie,
o elementach i o przyczynach.
Nauka o wszechwiecie dzieli si jak twierdz -
na dwie czci: jedna jest wspln dziedzin filozofw
przyrody i matematykw, ktrzy ledz ruchy gwiazd
staych i planet, badaj, czy soce jest tak wielkie,
jak si wydaje, jak wyglda ksiyc, zajmuj si obro-
tami cia niebieskich i tym podobnymi zagadnieniami,
druga jest wyczn dziedzin filozofw przyrody,
ktrzy badaj takie zagadnienia: jaka jest istota
() wiata, czy soce i gwiazdy skadaj si z ma-
terii i formy, czy s stworzone czy niestworzone, czy
wiat ma dusz, czy nie ma, czy jest zniszczalny,
czy niezniszczalny, czy jest rzdzony przez opatrzno
itd. Rwnie nauka o przyczynach rozpada si na dwie
gazi. W jednej potrzebna jest rwnie medycyna,
chodzi bowiem o poznanie kierowniczego czynnika
duszy ( ), procesw zachodz-
cych w duszy oraz istoty nasion i tym podobnych rzeczy.
W drugiej za, do ktrej take matematycy roszcz
sobie pretensje, bada si, na czym polega widzenie,
dlaczego powstaje obraz w zwierciadle, skd si bior
chmury, pioruny, tcze, otoki ksiycowe, komety
i tym podobne zjawiska.
Wedle stoikw we wszechwiecie istniej dwie za-
sady (): czynna i bierna (
). Zasada bierna jest to substancja bez-
jakociowa materia, zasada czynna, to tkwicy
w niej rozum () bg. On bowiem, bdc
wiecznym, z caego zasobu materii tworzy wszystkie
rzeczy. Nauk t gosi Zenon z Kition w rozprawie
O istocie, Kleantes w rozprawie O atomach, Chryzyp
425
w kocu pierwszej ksigi Fizyki, Archedemos w roz-
prawie O elementach, Poseidonios w drugiej ksidze
Fizyki. Istnieje ich zdaniem rnica midzy zasad
() a elementami (), bo zasady s niestwo-
rzone i niezniszczalne, elementy za ulegaj zniszczeniu
przez zognienie (). Ponadto zasady s bez-
cielesne i bezksztatne, elementy za maj ksztaty.
Ciao, jak mwi Apollodor w Fizyce, jest tym, co ma
trzy wymiary: dugo, szeroko i gboko: to si
nazywa take ciaem staym. Powierzchnia jest to gra-
nica ciaa, to, co ma tylko dugo i szeroko, ale nie
ma gbokoci. Poseidonios w trzeciej ksidze traktatu
O zjawiskach niebieskich przyjmuje zarwno pojciowe
( ), jak i rzeczywiste ( )
istnienie powierzchni. Linia jest to albo granica po-
wierzchni, albo dugo bez szerokoci, albo to, co
ma tylko dugo. Punkt to granica linii, tj. najmniejszy
znak.
Bg jest tym samym co rozum (), przeznaczenie
(), Zeus. Ma on jeszcze wiele innych nazw.
Na pocztku istniejc sam przez si bg przemieni
przy pomocy powietrza ca materi w wod, a po-
dobnie jak w nasieniu zawarty jest zarodek, tak i bg,
bdcy nasiennym rozumem ( )
wiata, zachowa nasienie w wilgoci, czynic materi
zdoln do dalszych twrczych wysikw. Po czym bg
najpierw stworzy cztery elementy, tj. ogie, wod,
powietrze i ziemi. Mwi o tym Zenon w traktacie
O wszechwiecie, Chryzyp w pierwszej ksidze Fizyki
i Archedemos w traktacie O elementach. Element jest
tym z czego na pocztku wszystko powstaje i na co
si na kocu rozpada. Cztery elementy stanowi
razem biern substancj ( ), czyli materi
426
(). Ogie jest elementem gorcym, woda ele-
mentem wilgotnym, powierz elementem zimnym,
ziemia elementem suchym. Ale powietrze ma take
tak sam cz [such]. Najwyej znajduje si ogie,
ktry si nazywa eterem, i w nim tworzy si najpierw
sfera gwiazd staych, niej sfera planet, dalej idzie
powietrze, jeszcze niej woda; podstaw ()
wszystkiego jest ziemia, bdca rodkiem wiata.
wiat stoicy rozumiej trojako: najpierw nazywaj
go samym bogiem, nosicielem jednorodnej jakoci
wszelkiej substancji (); jest on niezniszczalny
i niestworzony, i jest twrc adu we wszechwiecie;
to on po upywie czasw wchonie w siebie ca sub-
stancj i znowu j z siebie zrodzi. Nastpnie nazywaj
wiatem sam ukad gwiazd, wreszcie nazywaj wia-
tem poczenie jednego i drugiego. Jest te wiat
nosicielem osobliwej jakoci substancji wiata albo,
jak mwi Poseidonios w Zarysie meteorologii, ukadem,
zoonym z nieba i ziemi oraz natur () w nich
tkwicych, albo ukadem zoonym z bogw i ludzi
oraz tego wszystkiego, co dziki nim powstao. Niebo
jest najbardziej skrajnym okrgiem, w ktrym prze-
bywa wszystko, co boskie.
wiat jest kierowany przez rozum () i opatrzno
(), jak mwi Chryzyp w pitej ksidze O opatrz-
noci i Poseidonios w trzeciej ksidze O bogach, bo rozum
przenika kad jego cz, podobnie jak dusza w czo-
wieku, ale pewne czci wicej, inne za mniej. W je-
dnych ujawnia si jako sprawno (), np. w nogach
lub w nerwach, w innych za jako rozum, kierujca
cz duszy ( ). Gay wiat jest zatem
istot yw, obdarzon dusz i rozumem ( -
). Ma te czynnik kierujcy, ktrym
427
jest eter, jak twierdzi Antypater z Tyru w smej ksi-
dze traktatu O wiecie. Chryzyp w pierwszej ksidze
O opatrznoci i Poseidonios w pimie O bogach mwi,
e wiatem kieruje niebo, Kleantes natomiast, e soce.
Inaczej Chryzyp, ktry za czynnik kierujcy w wiecie
uwaa czystsz stron eteru. Ten najczystszy eter uwa-
aj te stoicy w pierwszym rzdzie za boga, ktry
niejako w sposb zmysowo dostrzegalny przenika
wszystko, co yje w powietrzu, wszystkie zwierzta
i roliny, a take sam ziemi jako sia twrcza.
wiat jest tylko jeden, jest skoczony i ma ksztat
kulisty, bo w tej formie jest najbardziej zdolny do ruchu;
mwi o tym Poseidonios w pitej ksidze Fizyki
oraz uczniowie Antypatra w pismach traktujcych
o wiecie. Otacza go nieskoczona prnia, ktra jest
bezcielesna. Stoicy nazywaj bezcielesnym ()
to, co moe by zajte przez ciaa, ale zajte nie jest.
W samym wiecie nie ma prni, lecz tworzy on zwart
jedno. Jest konieczne nastpstwo wewntrznego
zwizku i harmonii ( ) czcych
rzeczy niebieskie z rzeczami ziemskimi. O prni
mwi Chryzyp (w dziele O prni i w pierwszej ksidze
Fizyki), Apollofanes (w Fizyce), Apollodor i Posei-
donios (w drugiej ksidze Fizyki). S te inne istnoci
niecielesne
l
. Czas take jest niecielesny, bdc miar ru-
chu wiata. Czas przeszy i czas przyszy s niesko-
czone, czas teraniejszy natomiast jest skoczony.
Stoicy twierdz, e wiat jest zniszczalny, bo powsta
jak powstaj rzeczy poznawane w dowiadczeniu
zmysowym, jako co, czego czci s tak samo zni-
1
Tekst jest w tym miejscu niepewny. Moe te znaczy, e
niecielesne s rwnie zwizek i harmonia, o ktrych bya mowa nieco
wyej (w oryginale: moe si odnosi do ).
428
szczalne, jak i cao; a czci wiata s zniszezalne,
przechodz bowiem jedne w drugie; a wic wiat jest
zniszczalny. To, co ulega pogorszeniu, ulega take
zniszczeniu, a wanie taki jest wiat, wysycha bowiem
i zamienia si w wod. wiat powstaje, gdy substancja
z ognia przechodzi w wilgo i grubsza jej warstwa
staje si ziemi, lejsza przemienia si w powietrze,
a jeszcze delikatniejsza staje si ogniem. Nastpnie
z tego zmieszania powstaj roliny, zwierzta i inne
rodzaje istot ywych. O powstawaniu i giniciu wiata
mwi Zenon w dziele O wszechwiecie, Chryzyp w pierw-
szej ksidze Fizyki, Poseidonios w pierwszej ksidze
O wiecie, Kleantes oraz Antypater w dziewitej ksi-
dze O wiecie. Panaitips natomiast twierdzi, e wiat
jesv niezniszczalny.
O tym, e wiat jest istot yw, rozumn, majc
dusz i mylc, mwi Chryzyp w pierwszej ksidze
dziea O opatrznoci, Apollodor w Fizyce i Poseidonios.
wiat jest istot yw, tzn. substancj oywion
dusz i zdoln do postrzegania. Lepiej jest by istot
yw ni martw; a nic nie jest lepsze od wiata;
wiat jest zatem istot yw. To, e wiat jest istot
obdarzon dusz, wynika std, e dusza czowieka
jest fragmentem () wiata. Boetos natomiast
twierdzi, e wszechwiat nie jest istot yw. e wiat
jest tylko jeden, mwi Zenon w dziele O wszechwiecie,
Chryzyp i Apollodor w Fizyce, a take Poseidonios
w pierwszej ksidze Traktatu fizycznego. Gdy si za mwi
o wszechcaoci ( ), jak Apollodor, wwczas
wiat rozumie si nieco inaczej, tj. jako cay system
obejmujcy i wiat, i to, co z niego powstao, a wic
take i otaczajc go prni. wiat jest ograniczony,
prnia natomiast jest nieskoczona.
429
Spord gwiazd jedne s stae i obracaj si dookoa
wraz z caym sklepieniem niebieskim, inne s ruchome
i jako planety wykonuj wasne ruchy. Soce za wy-
konuje bieg po torze skonym poprzez koo zodiaku;
tak samo i ksiyc wykonuje ruch po spirali. Jak po-
wiada Poseidonios w siedemnastej ksidze traktatu
O zjawiskach niebieskich, soce jest czystym ogniem;
jest te wiksze od ziemi, jak mwi tene autor w szes-
nastej ksidze Fizyki. Wedle zdania tego samego autora
soce jest kuliste, podobnie jak wiat. Jest ogniem,
skoro spenia wszystkie funkcje ognia, jest wiksze
od ziemi, skoro owieca wszystko, co jest pod nim,
cznie z samym niebem. Stokowaty cie, jaki
rzuca ziemia, oraz widzialno soca ze wszystkich
jej punktw dowodzi rwnie, e jest ono wiksze
od ziemi. Ksiyc jest bardziej podobny do ziemi,
bo jest bliej ziemi. Te ciaa ogniste, jak rwnie inne
gwiazdy, czerpi pokarm z takich oto rde: soce,
rozumna ognista masa z wielkiego morza, ksiyc
z wd pijalnych (poniewa jest zmieszany z powietrzem
i znajduje si blisko ziemi, jak mwi Poseidonios
w szstej ksidze Fizyki), inne za ciaa niebieskie
z ziemi. Stoicy uwaaj, e gwiazdy maj ksztat
kulisty i e ziemia jest nieruchoma. Ksiyc sdz
nie ma wasnego wiata, lecz przyjmuje wiato od
soca. Zamienie soca powstaje wtedy, gdy ksiyc
staje przed nim od strony ku nam zwrconej (jak mwi
Zenon w dziele O wszechwiecie) i zasania je, po czym
si znowu odmienia. Mona to zaobserwowa w misce
napenionej wod. Zamienie ksiyca wtedy powstaje,
gdy ksiyc dostajecie w cie ziemi. Dlatego jest moliwe
tylko w czasie peni ksiyca [a nie zawsze], chocia
w kadym miesicu ksiyc ustawia si naprzeciw
430
soca. Poruszajc si skonie w stosunku do soca,
ksiyc odchyla si od paszczyzny i zajmuje pozycj
albo bardziej na pnoc, albo bardziej na poudnie;
gdy za paszczyzna ksiyca znajduje si w prostym
stosunku do ekliptyki i zodiaku i w ten sposb stoi
naprzeciw soca, wwczas powstaje jego zamienie.
Uczniowie Poseidoniosa twierdz, e ten prosty sto-
sunek do zodiaku wystpuje w znaku Raka, Skorpiona,
Barana i Byka.
Bg wedle stoikw jest istot yw niemierteln
( ), rozumn, doskona, albo inaczej
mwic mylcym duchem zaywajcym szczcia,
nie dopuszczajcym do siebie adnego za, opatrzno-
ciowo troszczcym si o wiat i o wszystko, co w nim
si znajduje; nie jest jednak antropomorficzny. Bg
jest twrc i niejako ojcem wszechrzeczy, przenika
wszystkie rzeczy, zarwno w caoci, jak i we wszystkich
czciach, a nazywa si go stosownie do si, jakie objawia.
Wzywaj go jako Dia, bo przez niego wszystko si
dzieje
1
, nazywaj Zeusem dlatego, e jest rdem
wszelkiego ycia
2
albo dlatego, e zawiera w sobie
wszelkie ycie, Aten, bo jego wadza siga poprzez
eter
3
, Her, bo moc jego siga w sfer powietrza
4
,
Hefajstosem, bo do niego naley twrczy ogie, Posei-
donem, bo wada wod, Demetr, bo wada nad ziemi.
Ma te i inne nazwy w zwizku z innymi waciwo-
ciami.
Substancj Boga jest wedug Zenona cay
wiat i niebo; to samo mwi Chryzyp w pierwszej
1
W oryginale gra sw.
2
W oryginale gra sw.
3
Asonans midzy i .
4
W oryginale gra sw.
431
ksidze traktatu O bogach i Poseidonios rwnie w pierw-
szej ksidze traktatu pod tym samym tytuem. Anty-
pater natomiast w sidmej ksidze pisma O wszech-
wiecie twierdzi, e substancj Boga jest co podobnego
do powietrza, Boetos za w dziele O naturze pisze,
e substancj Boga jest sfera gwiazd staych. Przez na-
tur rozumiej stoicy raz to, co jakby trzyma w skupieniu
wszechwiat, raz to, co rodzi wszystkie rzeczy na ziemi
1
.
Natura jest zatem si, ktra sama z siebie
wprawia si w ruch ( ) i zgodnie
z rozumnymi siami twrczymi (
) doskonali i skupia w oznaczonych okresach
to, co sama z siebie tworzy i co jest zgodne ze rdem,
z ktrego pochodzi. Jej dziaanie skierowane jest
ku korzyci i przyjemnoci (), jak tego dowodzi
stworzenie czowieka.
W dziele O przeznaczeniu Chryzyp twierdzi, e wszystko
dzieje si zgodnie z przeznaczeniem; to samo pisze
Poseidonios w drugiej ksidze O przeznaczeniu, Zenon
oraz Boetos w ksidze pierwszej O przeznaczeniu. Przezna-
czenie definiuj stoicy jako acuch przyczyn wszystkiego,
co istnieje, albo jako rozumn zasad kierujc wiatem.
Utrzymuj te, e sztuka wrenia jest dobrze uzasa-
dniona przy przyjciu, e istnieje opatrzno. Opierajc
si na wrbach, ktre si speniy, uwaaj wrbiar-
stwo za nauk (); tak mwi Chryzyp w drugiej
ksidze O wrbiarstwie, Atenodoros oraz Poseidonios
w drugiej ksidze Fizyki i w pitej ksidze O wr-
biarstwie. Panaitios natomiast twierdzi, e wrbiarstwo
nie ma adnych podstaw.
1
To drugie znaczenie jest etymologiczne: (=natura) - -
(= rodzca).
432
Stoicy twierdz, e substancj wszystkiego, co istnieje,
jest pierwsza materia ( ). Tak pisze Chryzyp
w pierwszej ksidze Fizyki oraz Zenon. Owa pierwsza
materia jest tym, z czego wszystko, cokolwiek Jest,
powstaje. Nazywaj za j w dwojaki sposb: substancj
i materi ( ), zarwno w odniesieniu
do caoci, jak i do poszczeglnych rzeczy. Pierwsza
nie zmniejsza si ani si nie zwiksza, druga za zmniej-
sza si i zwiksza. Substancja jest wedug nich czym
cielesnym i jest skoczona, jak mwi Antypater w dru-
giej ksidze O substancji i Apollodor w Fizyce. Materia,
wedug Apollodora, podlega zmianom, gdyby bowiem
bya niezmienna, to nic nie mogoby z niej powsta.
Std pochodzi i to, e jest podzielna w nieskoczono.
(Natomiast Chryzyp jest zdania, e podzielno nie idzie
w nieskoczono, materia za jest nieskoczona. Nie
jest bowiem nieskoczone to, co mona dzieli).
Co si tyczy mieszania, to polega ono na zupenym prze-
nikaniu si rnych substancji, jak twierdzi Chryzyp
w trzeciej ksidze Fizyki, a nie na czeniu oddzielonych
i rozoonych obok siebie czstek, bo oto wpuszczona
do morza kropla przez chwil stawia opr, chcc
si utrzyma, ale nastpnie rozpywa si w mo-
rzu.
Stoicy gosz te, e istniej demony () sprzy-
jajce ludziom i czuwajce nad ludzkimi sprawami
oraz e s take herosi, tj. dusze ludzi, ktrzy godziwie
przeszli przez ycie.
Tumaczc zjawiska, jakie zachodz w atmosferze,
wyjaniaj zim jako ozibienie si powietrza nad ziemi
wskutek znacznego odchylenia si soca od ziemi;
wiosn jako powrt agodnego powietrza pod wpywem
zbliania si soca ku ziemi; lato jako ocieplenie si
433
powietrza nad ziemi wskutek przesunicia si soca
ku pnocy; wreszcie jesie jako wynik oddalenia si
soca od ziemi. Wiatry s to prdy powietrza, nazywane
od miejsc, z ktrych wiej. rdem ich powstawania
jest soce rozpraszajce chmury. Tcz tworz pro-
mienie odbite od wodnistych chmur albo, jak mwi
Poseidonios w Meteorologii, jest to obraz czci soca
lub kawaka ksiyca zanurzonego w skroplonej i g-
stej chmurze i widzialnego na peryferiach uku jak
w zwierciadle. Komety majce jakby ogony oraz ko-
mety majce jakby pochodnie to ognie, ktre si
zapalaj, kiedy cikie powietrze zostaje wpdzone
do okolic eterycznych. Gwiazda spadajca to zgszczony
ogie prujcy powietrze, ktry tak wyglda, jakby
mia pewn dugo. Deszcz to przemiana chmury
w wod, kiedy z ziemi lub z morza soce podniesie
wilgo, ktra nie ma si gdzie podzia. Ozibiony deszcz
nazywa si szronem. Grad jest to chmura zgszczona,
rozpdzona wiatrem. Jak mwi Poseidonios w smej
ksidze Fizyki, nieg to woda ze zgszczonej chmury.
Byskawica to rozbysk chmur rozdartych przez wiatry,
jak mwi Zenon w traktacie O wszechwiecie. Grzmot
jest to huk powstajcy ze cierania si chmur i z ich
pkania. Piorun to wedle Zenona bardzo silny wybuch
ognia spadajcego na ziemi pod wpywem wiatru
i rozbicia chmur; inni stoicy bior go za zgszczone
ponce powietrze, gwatownie opadajce. Burza z pio-
runami to bardzo silny i porywisty wicher z zadymk
porozrywanych chmur. Huragan to chmura rozbita
ogniem i rozerwana przez wiatr. Wstrzsy ziemi
powstaj, gdy do gbiny ziemi dostanie si albo si
zatrzyma w nich wiatr, jak mwi Poseidonios w smej
ksidze [Fizyki] Wywouj one albo trzsienie ziemi,
434
albo powstawanie przepaci, pochyoci czy wznie-
sie.
W ten sposb przedstawiaj stoicy wszechwiat:
w rodku umieszczaj ziemi, bdc centrum wiata,
nastpnie wod, majc to samo centrum, co ziemia,
tak e ziemia znajduje si niejako w wodzie, a poza
wod sklepienie powietrzne. Mwi, e jest pi
k niebieskich, z ktrych pierwsze to koo pnocne,
zawsze widoczne, drugie zwrotnikowe, letnie,
trzecie to koo zrwnania dnia i nocy, czwarte
koo zimowe, pite niewidoczne koo poudniowe.
Nazywaj je rwnolegymi, poniewa nigdy na siebie
nie zachodz, tworz si jednak wok tego samego
centrum. Zodiak za jest ukony, poniewa przecina
koa rwnolege. Ziemia jest podzielona na pi stref:
pierwsza to strefa pnocna, z tamtej strony pnocnego
koa polarnego, nie zamieszkana z powodu zimna,
druga to strefa umiarkowana, trzecia strefa nie
zamieszkana z powodu gorca, zwana stref wysch,
wypalon, czwarta to strefa umiarkowana, ale leca po
przeciwnej stronie, pita poudniowa, nieumiarko-
wana z powodu zimna.
Stoicy uwaaj, e natura jest twrczym ogniem
( ), systematycznie zmierzajcym do two-
rzenia, powiewem ognistym i twrczym. Dusza za
jest natur zdoln do odbierania wrae. Jest wro-
dzonym nam tchnieniem (); dlatego jest te
cielesna i trwa po mierci, ale nie jest niezniszczalna.
Dusza wszechwiata, ktrej pzci tkwi w istotach
ywych, jest niezniszczalna. Zenon z Kition, Antypa-
ter w pimie O duszy oraz Poseidonios mwi, e dusza
jest ciepym tchnieniem i e dziki niej oddychamy
i dziki niej si poruszamy. Kleantes uczy, e wszystkie
435
dusze przetrwaj a do zognienia wiata (),
Chryzyp natomiast e tylko dusze mdrcw.
Stoicy uwaaj, e dusza skada si z omiu czci,
mianowicie z piciu zmysw, ze wszczepionych nam
rozumnych si zarodkowych ( ),
ze zdolnoci mwienia i zdolnoci rozumowania
( ). Widzenie odbywa si w ten sposb,
e midzy wzrokiem a przedmiotem widzenia wiato
w ksztacie stoka dociera do oka jak mwi Chryzyp
w drugiej ksidze Fizyki oraz Apollodor. Stoek po-
wietrza powstaje w kierunku oka, a podstaw tego
stoka stanowi przedmiot widzenia, tak jakby kto
prtem poruszajc powietrze wywoywa przedmiot
widzenia. Syszenie polega na tym, e midzy wyda-
jcym gos przedmiotem, a czowiekiem suchajcym
zostaje wprawione w ruch powietrze w ksztacie kuli,
ktre nastpnie jako fale wpada do uszu, podobnie
jak si wprawia w ruch kulisty wod w naczyniu
wrzucajc do niej kamie. Sen nastpuje wtedy,
gdy wycza si napicie postrzegawcze zmysw
( ; ), spowodowane przez czynnik
kierujcy duszy. Za przyczyn wzrusze () uwa-
aj stoicy zmiany w tchnieniu yciowym ().
Za nasienie uwaaj to, co jest zdolne urodzi to
samo, z czego si samo oddzielio. Nasienie czowieka,
ktre wydziela czowiek z wilgoci, wydziela si z cz-
stkami duszy i miesza si z nimi w takim samym sto-
sunku, jaki zachodzi midzy rodzicami. Wedle pogldu
Chryzypa, wyraonego w drugiej ksidze Fizyki,
tchnienie yciowe jest zwizane z substancj, czego
dowodz wrzucone do ziemi nasiona, ktre starzejc
si wicej nie rodz, poniewa trac si yciow,
Sfairos i jego zwolennicy s zdania, e nasiona rodne
436
pochodz z caego ciaa, rodz bowiem wszystkie
czci ciaa. Nasienie kobiety uwaaj stoicy za jaowe,
jest bowiem pozbawione napicia (), za maei zbyt
wodniste. Kierujcy czynnik duszy jest jej czci
najwaniejsz, t, w ktrej powstaj postrzeenia
i podania i urabia si rozum, czynnik rzdzcy,
ktry mieci si w sercu.
Tak wyglda oglnie biorc fizyka stoikw, ktr,
jak mi si wydaje, omwiem dostatecznie szczeg-
owo w stosunku do caoci mej pracy. Teraz powiemy
o rnicach w pogldach poszczeglnych stoikw.
Rozdzia drugi
Ariston
ok. 320260 p. n. e.
Ariston ysy ( ) z Chios, z przydomkiem
Syrena (), gosi, e najwyszym dobrem jest
stan obojtnoci wobec wszystkiego, co si znajduje
midzy dobrem a zem, e nie naley wic uznawa
jakiejkolwiek rnicy w tych rzeczach porednich,
lecz zachowywa si wobec nich zawsze jednakowo.
Mdrzec jest podobny do dobrego aktora, ktry czy
woy mask Tersytesa, czy Agamemnona, w obu
wypadkach zagra sw rol odpowiednio. Ariston
odrzuca fizyk i logik, mwic, e pierwsza prze-
rasta nasze siy, a druga nas nie dotyczy; obchodzi
nas tylko etyka. Dialektyczne rozumowania porwny-
wa do sieci pajczej, ktra, chocia imponuje sprawnoci
wykonania, to jednak nie przedstawia adnej wartoci.
Nie uznawa istnienia wielu cnt, jak Zenon, ani te
437
jednej cnoty wieloimiennej, jak megarycy, ale osdza
cnot wedle jej celu ( ).
W ten sposb filozofujc i wykadajc w Kynosarges,
uzyska taki wpyw, e uchodzi za zaoyciela szkoy.
Na przykad Miltiadesa i Difilosa nazywano aristo-
nikami. Potrafi mwi przekonywajco i schlebia
tumowi. Dlatego Timon tak mwi:
Oto kto wywodzcy si od schlebiajcego Aristona.
Gdy Zenon zachorowa obonie, Ariston przenis
si do Polemona, jak mwi Diokles z Magnezji. Naj-
bardziej ceni tez stoikw, mwic, e mdrzec
nigdy si nie myli. Perseusz, ktry odrzuca t tez,
nakoni dwch braci bliniakw, aeby jeden da Aristo-
nowi depozyt, a drugi go odebra. Ariston nie zoriento-
wa si, e odda depozyt nie temu, kto mu go powie-
rzy, i w ten sposb Perseusz obali jego uroszczenie,
e nigdy si nie myli. Ariston czsto spiera si z Arke-
silaosem. Zobaczywszy raz zwierz z macic, a o wy-
gldzie byka, zawoa: Biada mi! Oto argument dla
Arkesilaosa przeciw naszej zasadzie oczywistoci po-
znania [zmysowego]". Na powiedzenie pewnego aka-
demika, e niczego nie jest pewien, powiedzia: Czy
nie widzisz ssiada obok ciebie siedzcego?" a gdy
tamten zaprzeczy, zacytowa sowa poety:
Kto ci olepi? Kto ci odj zdolno widzenia?
Przypisuje si mu nastpujce dziea:
zachty do filozofii (2 ks.)
O pogldach Zenona
Dialogi
Wykady (6 ks.)
Rozprawy o mdroci
438
Rozprawa o mioci
Uwagi o prnoci sawy (15 ks.)
Notatki (25 ks.)
Wspomnienia (3 ks.)
Chreje (II ks.)
Przeciw, retorom
Odpowied na zarzuty Aleksinosa
Przeciw dialektykom (3 ks.)
Listy do Kleantesa (4 ks.)
Panaitios i Sosikrates s zdania, e Ariston z Chios
jest autorem tylko listw, a inne przypisywane mu
pisma s dzieem Aristona Perypatetyka.
Opowiadaj, e Ariston, ktry by ysy, dozna po-
raenia sonecznego i z tego powodu umar.
Uoylimy dla niego wiersz w cholijambach
l
:
C, Aristonie, jako ysy starzec
dae socu spali ciemi swoje!
e zbyt skwapliwie szuka ciepa,
znalaze si teraz w zimnym Hadesie.
Byo jeszcze kilku ludzi tego samego imienia: drugi
Ariston, rodem z Julidy, perypatetyk
2
, trzeci muzyk
z Aten, czwarty poeta tragiczny, pity z Halai,
autor traktatw o retoryce, i szsty z Aleksandrii,
perypatetyk.
1
Czyli jambach kulawych, tj. trymetrach jambicznych,. w ktrych
ostatnia stopa nie jest jambem, lecz spondejem.
2
Zwany czciej Aristonem z Keos (Julida bya miastem na wyspie
Keos), ten sam, o ktrym bya mowa wyej V 64.
439
Rozdzia trzeci
Herillos
ok. 260 p. n. e.
Herillos z Kartaginy upatrywa najwysze dobro
w wiedzy, to znaczy uwaa, e w yciu naley zawsze
kierowa si wiedz i nie dawa si zwie wskutek
ignorancji. Wiedz za okrela jako stan umysu nie
doznajcy ze strony rozumowania przeszkd w przy-
swajaniu wyobrae. Niekiedy mwi, e nie istnieje
w ogle jeden cel, lecz cel si zmienia zalenie od oko-
licznoci, na przykad z tego samego spiu mona
odla posg Aleksandra lub Sokratesa. Czyni rnic
midzy celem najwyszym () a celem podpo-
rzdkowanym (), do ktrego d take
ludzie nie bdcy mdrcami, gdy tymczasem do celu
najwyszego tylko mdrcy. Cokolwiek si znajduje
midzy cnot a zem, jest moralnie obojtne. Utwory
Herillosa s krtkie, ale pene siy, i czsto polemiczne
w stosunku do Zenona.
Opowiadaj, e jako chopiec Herillos by przedmio-
tem podania wielu mczyzn: tote Zenon, chcc,
aby dali mu spokj, zmusi go do ostrzyenia wosw
i w ten sposb odstrczy ich od niego.
A oto tytuy jego dzie:
O wiczeniu
O namitnociach
O mniemaniu
Prawodawca
Traktat maieutyczny
Traktat polemiczny
Nauczyciel
440
Naprawiacz
Kontroler
Hermes
Medea
Dialogi
Problemy etyki.
Rozdzia czwarty
Dionizjos
ok. 330260 p. n. e.
Dionizjos Odstpca ( ) uwaa, e
celem ycia jest rozkosz. Doszed do tego wniosku
pod wpywem choroby oczu, gdy cierpic okrutnie
zacz wtpi, czy mona twierdzi, e bl jest rzecz
obojtn
1
. By synem Teofantosa i pochodzi z miasta
Heraklei. Jak podaje Diokles, sucha najpierw wyka-
dw swego rodaka Heraklidesa [z Pontu], nastpnie
Aleksinosa i Menedemosa, na koniec Zenona. Zrazu
rozmiowa si we wszelkiego rodzaju literaturze i pr-
bowa rnego rodzaju wierszy; nastpnie przywiza
si do Aratosa i naladowa go. Po zerwaniu z Zeno-
nem przystpi do cyrenaikw, odwiedza otwarcie
domy publiczne i publicznie zaspokaja swe dze.
Przeywszy okoo osiemdziesiciu la zamorzy si
godem.
Przypisuje mu si nastpujce dziea:
O niewzruszonoci (2 ks.)
O wiczeniu (2 ks.)
1
Por. wyej VII 37.
441
O rozkoszy (4 ks.)
O bogactwie, wdziku i zemcie
O wspyciu z ludmi
O szczciu
O dawnych krlach
O rzeczach godnych pochway
O obyczajach barbarzycw.
To s stoicy, ktrzy si rnili w pogldach od
doktryny swej szkoy. Nastpc Zenona by Klean-
tes, o ktrym teraz bdzie mowa.
Rozdzia pity
Kleantes
331232 p- n. e.
Kleantes, syn Faniasa, urodzi si w Assos [w Tro-
adzie]. By naprzd piciarzem, jak mwi Antystenes
w Sukcesjach filozofw. Po przybyciu do Aten z czterema
drachmami w sakiewce, jak wie gosi, powici
si nauce u Zenona. Gorliwie pracowa nad filozofi
i trwa przy jej zasadach. Sawiono go za pilno
w pracy. Bdc ubogim chtnie ima si pracy najemnej.
W nocy wic pompowa wod w ogrodach, a za dnia
wiczy si w nauce. Dlatego otrzyma przezwisko
Woziwoda (). Opowiadaj, e raz nawet
zosta wezwany przed sd, aby wyjani, jak moe
tak dobrze wyglda przy tak ndznych zasobach;
zosta jednak uniewinniony, gdy zoy wiadectwo
ogrodnika, e u niego pracuje, pompujc wod, i wia-
dectwo przekupki sprzedajcej jczmie, u ktrej
ten jczmie tuk. Peni uznania sdziowie na Areo-
442
pagu uchwalili, aby mu da dziesi min ale Zenon
nie pozwoli mu ich przyj. [Krl] Antigonos ofiaro-
wa mu podobno trzy tysice drachm. Opowiadaj,
e gdy Kleantes prowadzi raz efebw na jakie wido-
wisko, wiatr odchyli jego okrycie i okazao si, e nie
ma chitona; wwczas Ateczycy, peni podziwu [dla
jego atletycznej budowy], uczcili go ofiarowujc mu
delikatnie tkan bielizn, jak podaje Demetrios z Ma-
gnezji w Pisarzach o tym samym imieniu. Z tych wanie
wzgldw by przedmiotem podziwu. Podaj, e gdy
Antigonos, ktry by jego uczniem, zapyta go, dlaczego
podlewa ogrd, Kleantes odpowiedzia: Czy tylko
podlewam? Czy take nie kopi? I czy nie robi tego
wszystkiego z mioci do filozofii?" wiczy go w takim
postpowaniu Zenon, ktry kaza mu z kadej otrzy-
manej zapaty dawa sobie jednego obola jako danin
1
.
Otrzymane w ten sposb pienidze Zenon przeznaczy
kiedy na ugoszczenie przyjaci mwic: Kleantes
mgby wyywi jeszcze jednego Kleantesa, gdyby
chcia, inni za, ktrzy maj si z czego utrzyma,
szukaj wsparcia osb trzecich, chocia marne robi
postpy w filozofii". Odtd nazywano Kleantesa
drugim Heraklesem. Kleantes by bardzo pracowity,
ale bez wrodzonych zdolnoci i bardzo powolny.
Dlatego te Timon tak o nim powiedzia:
C to za baran, co mw przebiega szeregi?
Gupiec z Assos, z zamiowania wierszokleta, kadub lkliwy
2
.
1
Wedle prawa attyckiego niewolnik, ktry wykonywa jak prace
nie u swego pana, by obowizany oddawa temu cz zarobionych
pienidzy. Zenon mia stosowa to prawo do swoich uczniw.
2
W oryginale gra sw: (brya, kadub) (bez
odwagi, trwoliwy).
443
Wymiewany przez wspuczniw znosi ich drwiny,
a gdy sysza, e nazywaj go osem, powiedzia, e on
jeden, moe dwiga jarzmo Zenona. Gdy za zarzu-
cano mu brak odwagi, odpowiada: Ale te dziki
temu mniej bdz". Przekadajc swj tryb ycia nad
egzystencj bogaczy mawia: Oni w pik graj, ja
kopic tward ziemi czyni j urodzajn". Czsto
sam sobie przygania; syszc to Ariston zapyta go:
Komu przyganiasz?", na co Kleantes odpowiedzia
ze miechem: Starcowi przyganiam, ktry ma siwy
wos, ale nie ma rozumu". Gdy kto zarzuca Arke-
silaosowi, e nie uczy o obowizkach, powiedzia:
Daj spokj, nie ga go, bo cho depce obowizki
w sowach, spenia je w czynach". Gdy za Arkesilaos
wtrci na to: Nie chc pochlebstwa", Kleantes
odpowiedzia: Rzeczywicie ci schlebiam twierdzc,
e co innego mwisz, a co innego robisz". Czowiekowi,
ktry pyta, do czego powinien wdroy syna, odpo-
wiedzia: Do tego, o czym mwi Elektra:
Milcz, milcz, lad zostawiaj jak najmniejszy
1
.
Gdy pewien Lacedemoczyk powiedzia, e trud to
rzecz dobra, ucieszy si i powiedzia:
Wida, e z dobrej krwi, dziecko kochane
2
.
Hekaton opowiada w Chrejach, e pikny modzieniec
zapyta Kleantesa: Kto uderzy si w odek, ten
odkuje, kto wic uderzy si w biodra ten biodruje?"
Na co Kleantes odpowiedzia: To biodrowanie za-
chowaj, moje dziecko, dla siebie; bo analogicznie
utworzone wyrazy nie zawsze oznaczaj analogiczne
1
Eurypides, Elektra. 140.
2
Odyseja IV 6II.
444
pojcia". Rozmawiajc kiedy z modym czowiekiem,
zapyta go, czy widzi, a gdy zapytany da odpowied
twierdzc, Kleantes odpar: Jak to si dzieje, e ja
nie widz tego, e ty to widzisz?" Gdy poeta Sositeos
powiedzia w teatrze w obecnoci Kleantesa
Pdzeni przez gupot Kleantesa jak woy,
a Kleantes nie zareagowa, suchacze podziwiajc
jego zachowanie nagrodzili go oklaskami, a Sositeosa
wyrzucili z teatru. Kiedy za Sositeos przeprosi go
potem za zniewag, Kleantes owiadczy, e byoby
niewaciwe, gdyby on gniewa si z powodu przypadko-
wej obrazy, jeli Dionizos i Herakles nie gniewaj si
na poetw, ktrzy ich omieszaj
l
. Mawia, e perypate-
tycy s podobni do lir, ktre wydaj pikne dwiki,
ale same siebie nie sysz. Opowiadaj, e gdy Kle-
antes zgodnie z nauk Zenona gosi, i z wygldu czo-
wieka mona pozna jego obyczaje, jacy modzi arto-
wnisie przyprowadzili do niego rozpustnika robicego
wraenie czowieka spracowanego i prosili, aby orzek,
jakie ma obyczaje. Kleantes wprawiony przez chwil
w zakopotanie kaza przybyszowi odej, po czym po-
wiedzia: Mam go. To czowiek zniewieciay". Do
samotnika, ktry mia zwyczaj mwi sam do siebie,
powiedzia: Nie jest zy czowiek, z ktrym rozma-
wiasz". Gdy mu kto wytyka sdziwy wiek, powiedzia:
Totg ja chc ju odej, poniewa jednak czuj si
zupenie zdrw, mog pisa i czyta, wic jeszcze
zostaj". Opowiadaj, e gdy nie mia pienidzy,
aby kupi papirusu, zapisywa na muszlach ostryg
i kociach woowych to, co sysza na wykadach
Zenona. Taki by Kleantes i mimo e nie brako innych
1
Dionizos i Herakles byli omieszeni w abach Arystofanesa.
445
godnych uczniw Zenona, on wanie obj po nim szko.
Zostawi nastpujce przepikne pisma:
O czasie
O filozofii przytody Zenona (2 ks.)
Komentarze do Heraklita (4 ks.)
O spostrzeeniu
O sztuce
Przeciw Demokrytowi
Przeciw Arystarchowi
1

Przeciw Herillosowi
O popdach (2 ks.)
Staroytnoci
O bogach
O Gigantach
O maestwie
O poecie
O obowizkach (3 ks.)
O dobrej radzie
O wdziku
Zachta do filozofii
O cnotach
O wrodzonych zdolnociach
O Gorgipposie
O zazdroci
O mioci
O wolnoci
Sztuka kochania
O czci
1
Bya to zapewne polemika z heliocentryczn teori Arystarcha
z Samos, matematyka i astronoma aleksandryjskiego. Stoicy byli na-
namitnymi obrocami geocentryzmu, a Kleantes oskara Arystarcha
o bezbono.
446
O sawie
Polityk
O radzie
O prawach
O sdzeniu
O wychowaniu
O rozumie (3 ks.)
O celu
O piknie
O dziaaniu
O wiedzy
O krlestwie
O przyjani
O uczcie
O tym, e cnota jest jedna i ta sama u mczyzn i kobiet
O stosowaniu sofizmatw przez mdrca
O potrzebach
Diatryby (2 ks.)
O rozkoszy
O wasnociach
O aporiach
O dialektyce
O tropach
O orzeczeniach.
Te pisma przypisuj Kleantesowi.
Umar za w taki sposb. Mia wrzd na dzile.
Z polecenia lekarzy przez dwa dni nic nie bra do ust.
A gdy jego stan poprawi si do tego stopnia, e le-
karze pozwolili mu przyjmowa zwyky pokarm,
Kleantes odmwi; owiadczy, e odby ju swoj
drog i nadal nie przyjmowa pokarmu, po czym ycie
zakoczy. y osiemdziesit lat, a sucha wykadw
Zenona przez lat dziewitnacie.
447
Uoylimy dla niego taki wiersz:
Wielbi Kleantesa, lecz jeszcze wicej Hades,
ktry widzc go starcem ju duej nie zwleka,
lecz da mu wrd zmarych odpoczynek,
jemu, co za ycia tak dugo musia nosi wod.
Rozdzia szsty
Sfairos
ok. r. 220 p. n. e.
Jak wyej wspomnielimy, Sfairos z Bosforu po
mierci Zenona sucha take wykadw Kleantesa.
Osignwszy dostateczny postp w naukach, uda si
do Aleksandrii do Ptolemeusza Filopatora. Kiedy roz-
prawiano pewnego razu o tym, czy mdrcowi moe
si wydawa co, co okae si bdne, i gdy sfairos
temu zaprzeczy, krl, chcc go przekona, kaza
przynie wykonane z wosku owoce granatu
1
. Sfairos
da si wprowadzi w bd i wzi je za prawdziwe
owoce. Wtedy krl zawoa: Sfairos uleg bdnemu
mniemaniu". Ale Sfairos znalaz trafn odpowied:
owiadczy, e nie mwi bynajmniej, i s to owoce
granatu, ale e robiy wraenie owocw granatu,
a wielka jest rnica midzy spostrzeeniem katelek-
tycznym a prawdopodobnym. Mnezistratosowi, ktry
oskara go, e powiedzia, i Ptolemeusz nie jest
krlem, odpar, i nie mwi, jakoby Ptolemeusz nie
by krlem, ale e Ptolemeusz, bdc takim, jaki jest,
jest take krlem.
1
Por. wyej VII 162 (Mdrzec nigdy si nie myli")
448
Sfairos zostawi nastpujce pisma:
O wiecie (2 ks.)
O ywioach
O nasieniu
O przypadku
O czstkach najmniejszych
O atomach i podobiznach
O narzdach zmysowych
O Heraklicie (5 ks. diatryb)
O naleytym uporzdkowaniu zasad etyk
O obowizkach
O popdzie
O namitnociach (2 ks.)
O krlestwie
O ustroju politycznym Sparty
O Likurgu i o Sokratesie (3 ks.)
O prawach
O wrbiarstwie
Dialogi o mioci
O filozoficznej szkole eretrejskiej
O rzeczach podobnych
O definicjach
O sprawnoci
O sprzecznociach (3 ks.)
O rozumie
O bogactwie
O sawie
O mierci
Sztuka dialektyczna (2 ks.)
O orzeczeniach
O wieloznacznoci
Listy.
449
Rozdzia sidmy
Chryzyp
ok. 27720: p. n. e.
Chryzyp, syn Apolloniosa, urodzony w Soloi (lub
w Tarsie, jak pisze Aleksander w Sukcesjach filozofw),
by uczniem Kleantesa. Zrazu by biegaczem na Dugim
Stadionie, potem sucha wykadw Zenona i Kle-
antesa, jak mwi Diokles i wikszo pisarzy. Ale
jeszcze za ycia Kleantesa rozsta si z nim i sta si
nieprzecitnym filozofem. By to mczyzna przystojny
i bardzo uzdolniony we wszelkich dziedzinach; w po-
gldach Chryzyp nie zgadza si ani z Zenonem,
ani z Kleantesem; mawia, e potrzebuje tylko zna-
jomoci zasad, dowody sam sobie znajdzie. Przykro
mu byo, gdy si nie zgadza z Kleantesem, tak e czsto
powtarza:
Z urodzenia szczliwy ze mnie czowiek:
tylko Kleantes zakca mi szczcie
1
.
By tak znakomitym dialektykiem, e bardzo
wielu ludzi wierzyo, i gdyby bogowie posugiwali
si dialektyk, byaby to na pewno dialektyka Chry-
zypa. Ale przy wielkim bogactwie myli nie przywi-
zywa wagi do formy wykadu. Pracowitoci prze-
wysza wszystkich filozofw, czego dowodzi liczba
jego pism przeszo siedemset pi. Ta obfito
twrczoci wynika rwnie std, e czsto pisa kilka
razy o tym samym, e zapisywa wszystko, co mu si
nawino na myl, e t sam rzecz ogasza te w wersji
poprawionej i wreszcie e cytowa innych autorw dla
1
Parodia ww 540541 z Orestesa Eurypidesa.
450
potwierdzenia swoich myli; w jednym z pism przy-
toczy niemal ca Eurypidesow Mede, tak e kto,
kto mia w rkach t ksik, na pytanie, co trzyma
odpowiedzia: Mede Chryzypa". Rwnie Apol-
lodor z Aten
1
chcc w swoim Zbiorze doktryn wykaza,
e pisma Epikura, cakowicie oryginalne i wolne od
cytatw, s tysic razy wicej warte od dzie Chryzypa,
mwi dosownie: Gdyby z ksig Chryzypa usun
obce cytaty, zostayby czyste karty". Tak mwi Apol-
lodor. Stara suca Chryzypa opowiadaa, jak podaje
Diokles, e Chryzyp pisa dziennie piset wierszy.
Hekaton za twierdzi, e Chryzyp powici si filozofii,
gdy ojcowizna jego zostaa skonfiskowana na rzecz
skarbu krlewskiego.
Mia posta drobn, jak to wida z jego posgu w Ke-
rameiku, prawie cakowicie zasonitego przez stojcy
obok posg konia. Dlatego Karneades nazywa go
Kryzypem
2
. Gdy zarzucano mu, e wraz z licznymi
suchaczami nie uczszcza na wykady Aristona, od-
powiedzia: Gdybym szed z wikszoci, nie zostabym
filozofem". Do dialektyka, ktry zwalcza Kleantesa
i podsuwa mu sofistyczne zagadnienia, powiedzia:
Przesta odciga starego czowieka od spraw wa-
niejszych, ale nam modym te rzeczy przedkadaj".
Pewnego razu czowiekowi, ktry, gdy rozmawia
z nim sam na sam, mwi spokojnie, ale na widok
zbliajcego si tumu przeszed na ton ktliwy,
Chryzyp powiedzia:
1
Nie jest to Apollodor chronograf (te z Aten), lecz Apollodor
epikurejczyk.
2
W oryginale gra sw: (Chryzyp, etymologicznie:
Majcy zotego konia) (za konia schowany).
451
Ach, bracie! Twj wzrok staje si dziki.
Popade teraz w zo", a przed chwil bye rozumny
1
.
Gdy wypi wicej wina, zachowywa si spokojnie
i tylko nogami rusza, tak e jego suca mwia:
U Chryzypa tylko nogi s pijane". By tak zarozu-
miay, e gdy si go kto zapyta: Komu mam po-
wierzy syna?", odpowiedzia: Mnie. Bo gdybym wie-
dzia, e jest kto, kto mnie przewysza wiedz, to bym
sani u niego studiowa filozofi". Dlatego mwiono,
e do niego odnosz si sowa poety:
On jeden jest mdry, tamci snuj si wok niego jak cienie
2
.
Mwiono te:
Gdyby nie byo Chryzypa, nie byoby Stoi.
Na koniec jednak tak podaje Sotion w smej ksidze
[Sukcesji] przyczy si do Arkesilaosa i Lakydesa
i wsppracowa z nimi w Akademii
3
i to byo przyczyn,
e pisa ju to przeciw Akademii, ju to w jej obronie,
a w zagadnieniach wielkoci i iloci posugiwa si
take argumentami akademikw.
Hermippos podaje, e gdy Chryzyp wykada w Ode-
onie, uczniowie zaprosili go na uroczystoci ofiarne;
wypiwszy niemieszane sodkie wino, dozna zawrotu
gowy i po piciu dniach odszed z tego wiata. y
lat siedemdziesit trzy i zmar w czasie sto czterdziestej
trzeciej Olimpiady [208205 p. n. e.], jak mwi Apol-
lodor w Kronice.
1
Eurypides, Orestes 24748.
2
Odyseja X 495.
3
Bya to Akademia rednia, reprezentujca sceptycyzm.
452
Uoylimy dla niego nastpujcy wierszyk arto-
bliwy:
Zasab napiwszy si napoju Bachusa
Chryzyp i o nic ju nie dba,
Ani o Sto, ani o ojczyzn, ani o siebie samego,
lecz odszed do domu Hadesa.
Niektrzy za mwi, e umar od ataku miechu.
Gdy bowiem osio mu zjad figi, kaza sucej, aby
daa osu popi niemieszanego wina, i tak go to roz-
mieszyo, e ze miechu umar.
Jak si zdaje, by dumny i gardzi innymi. Chocia
napisa tyle dzie, adnego nie dedykowa jakiemu
krlowi. Wystarczaa mu jedna stara suca, jak mwi
Demetrios w Pisarzach o tym samym imieniu. Gdy za
Ptolemeusz napisa do Kleantesa, eby albo sam przy-
by do niego, albo przysa mu kogo z uczniw, Sfai-
ros pojecha, a Chryzyp odmwi. Sprowadzi do sie-
bie synw swojej siostry, Aristokreona i Filokratesa,
i wychowywa ich. On pierwszy odway si, jak powiad-
cza wyej wymieniony Demetrios, wykada w Liceum
na wolnym powietrzu.
By jeszcze inny Chryzyp, lekarz z Knidos, ktremu
wiele zawdzicza Erasistratos, ktry sam o tym mwi.
A take syn poprzedniego, lekarz Ptolemeusza, ktry,
niesusznie oskarony, zosta skazany na wygnanie
i chost. I jeszcze jeden Chryzyp, ucze Erasistra-
tosa, autor dziea O rolnictwie.
Chryzyp filozof stosowa take takie rozumowania:
Ten, kto zdradza niewtajemniczonym tajemnice mi-
steriw, jest bezbony. Hierofanta zdradza tajemnice
misteriw niewtajemniczonym. Zatem hierofanta jest
bezbony". Albo: Czego nie ma w miecie, tego nie
ma i w domu. W miecie nie ma studni. Zatem nie ma
453
studni w domu". Albo: Istnieje gdzie jaka gowa.
Tej gowy ty nie masz. Jeeli wic jest jaka gowa,
ktrej ty nie masz, to ty nie masz gowy". Albo: Je-
eli kto jest w Megarze, to nie jest w Atenach. Czowiek
jest w Megarze. Nie ma wic czowieka w Atenach".
Alba: Jeeli co mwisz, to, co mwisz, przechodzi
przez twoje usta. Mwisz: wz. Zatem wz przechodzi
przez twoje usta". Albo: Czego nie straci, to masz.
Rogw nie stracie. Zatem masz rogi". Niektrzy
przypisuj to ostatnie rozumowanie Eubulidesowi
1
.
Niektrzy zarzucaj Chryzypowi, e wiele rzeczy
napisa brzydkich i nieprzyzwoitych. W dziele O staro-
ytnych filozofach przyrody wypisuje, w blisko szeciuset
wierszach takie rzeczy o Herze i Zeusie, jakich by nikt
nie powtrzy, aby nie skala swoich ust. Nie ma nic
bardziej bezwstydnego od tej zmylonej historii, ktr
mona by ostatecznie uzna z przyrodniczego stano-
wiska, ale ktra pasuje raczej do domw rozpusty
ni do bogw. Nie wspominaj o tej historii pisarze,
ktrzy robili wykazy tytuw i streszczenia starych
ksiek, bo ani Polemon, ani Hypsikrates, ani nawet
Antigonos [z Karystos] o tym nie mwi, a zatem jest
ona wymysem Chryzypa. W pimie O ustroju poli-
tycznym zezwala na cielesne obcowanie crek i synw
i powtarza to samo w dziele O rzeczach, ktre same dla
siebie nie s podanej zaraz na samym pocztku. W ksi-
dze trzeciej O sprawiedliwoci w blisko tysicu wierszach
dowodzi, e wolno zjada ciao zmarych. W drugiej
za ksidze O yciu i rodkach do ycia zastanawiajc
si nad tym, czy mdrzec powinien si stara, by zarobi
1
Jest to wspomniany ju kilkakrotnie sofizmat zwany Rogatym lub
Rogaczem, zapewne susznie przypisywany Eubulidesowi.
454
na utrzymanie, tak pisze: Dlaczego miaby si stara?
Jeeli tylko po to, eby y, to powiemy, e ycie jest
rzecz moralnie obojtn. Jeeli dla rozkoszy, to i ona
jest obojtna. Jeeli za dla cnoty, to ona sama wystarcza
do szczliwoci. miechu warte s te takie sposoby
zdobywania rodkw do ycia, jak np. dary krlewskie,
bo paci si za nie zalenoci, jak dary przyjaci,
bo przyja staje si wtedy rzecz kupion, jak nagrody
otrzymywane za mdro, bo mdro staje si wtedy
najemna". Takie rozumowania zarzuca si Chryzy-
powi.
Poniewa jednak pisma jego ciesz si powszechnym
uznaniem, uwaaem za wskazane umieci tu ich
wykaz uoony tematycznie. A wic:
I. Pisma logiczne
Tezy logiczne
Badania filozoficzne
Dialektyczne definicje, do Metrodora (6 ks.)
O terminach dialektycznych, do Zenona (I ks.)
Sztuka dialektyczna, do Aristagorasa (I ks.)
Prawdopodobiestwo sdw hipotetycznych, do Diosku-
ridesa (4 ks.)
II. Pisma logiczne dotyczce przedmiotw
Seria pierwsza
O zdaniach (I ks.)
O zdaniach nieprostych (Iks.)
O konjunkcji, do Atenadesa (2 ks.)
O zdaniach przeczcych, do Aristagorasa (3 ks.)
O zdaniach twierdzcych (I ks.)
O zdaniach wyraajcych brak, do Tearosa (I ks.)
455
O zdaniach nieokrelonych, do Diona (3 ks.)
O zrnicowaniu zda nieokrelonych (4 ks.)
O zdaniach czasowych (2 ks.)
O zdaniach w czasie przeszym (2 ks.)
Seria druga
O prawdziwej dysjunkcji, do Gorgippidesa (I ks.)
O prawdziwej implikacji, do Gorgippidesa (4 ks.)
O wyborze spomidzy alternatyw, do Gorgippidesa
(I ks.)
Dodatek do nauki o konsekwencjach (I ks.)
O wniosku z trzech wyrazw, do Gorgippidesa (I ks.)
O moliwoci, do Kleitosa (4 ks.)
O znaczeniach, do Filona(I ks.)
O faszu (I ks.)
Seria trzecia
O trybach rozkazujcych (2 ks.)
O zapytaniach (2 ks.)
O badaniach (4 ks.)
Przegld pyta i bada(I ks.)
Przegld pyta (2 ks.)
O dociekaniu (2 ks.)
O odpowiedzi (4 ks.)
Seria czwarta
O orzeczeniach, do Metrodora (10 ks.)
O przypadkach prostych i zalenych, do Filarchosa (I ks.)
Osylogizmach hipotetycznych, do Apollonidesa (I ks.)
O orzeczeniach, do Pazylosa (I ks.)
Seria pita
O piciu przypadkach (I ks.)
456
O okreleniach wypowiedzi na podstawie przedmiotu (I ks.)
O modyfikacji znacze, do Stezagorasa (2 ks.)
O imionach wasnych (2 ks.)
III. Pisma logiczne dotyczce wyrae i zoonych
z nich zda:
Seria pierwsza
O wyraeniach pojedynczych i zoonych (6 ks.)
O sowach, do Sosigenesa i Aleksandra (5 ks.)
O anomaliach w wyraaniu si, przeciw Dionowi (4 ks.)
O sorytach stosowanych w mowie (3 ks.)
O bdach mowy (I ks.)
O solecyzmach, do Dionizjosa (I ks.)
Wyraenia naruszajce zwyczaj jzykowy (I ks.)
O powiedzeniu, do Dionizjosa (I ks.)
Seria druga
O elementach mowy i o stwach wypowiedzianych (5 ks.)
O skadni zda (5 ks.)
O skadni i elementach zda, do Filipa (3 ks.)
O elementach mowy, do Nikiasa (I ks.)
O przyimkach (I ks.)
Seria trzecia
Przeciw tym, ktrzy odrzucaj podzia (2 ks.)
O dwuznacznoci, do Apollasa (4 ks.)
O dwuznacznoci zwrotnej (I ks.)
O cznej dwuznacznoci zwrotnej (2 ks.)
Przeciw dzieu Pantoidesa o wieloznacznociach ( 2 ks.)
O wprowadzeniu do wieloznacznoci (5 ks.)
Skrt dziea o wieloznacznoci (I ks.)
Implikacje jako wprowadzenia do wieloznacznoci (2 ks.)
457
IV. Pisma logiczne dotyczce sylogizmw i trybw.
Seria pierwsza
Podrcznik argumentw i trybw, do Dioskuridesa (5 ks.)
O sylogizmach (3 ks.)
O konstrukcji trybw, do Stezagorasa (2 ks.)
Porwnanie trybw (I ks.)
O przeciwstawiajcych si sobie i warunkowych sylogiz-
mach(I ks.)
Do Agatona, czyli o problemach pokrewnych (I ks.)
O zagadnieniu, kiedy przestanki s zdolne da wniosek
przy pomocy jednej lub kilku przesanek(I ks.)
O wnioskach, do Aristagorasa (I ks.)
O tym, e jeden sylogizm moe by uloony w rozmaitych
trybach (I ks.)
Przeciw odparciu twierdzenia, e to samo zdanie da si,
przedstawi w sylogistycznej i niesylogistycznej formie
(2 ks.)
Odpowied na zarzuty przeciwko sylogistycznym analizom
(3 ks.)
Przeciw pismu Filona o trybach, przeciw Timokratesowi
(I ks.)
Zebrane pisma logiczne, przeciw Timokratesowi i Filo-
matesowi odnonie do sylogizmw i trybw (I ks.)
Seria druga
O zdaniach wnioskujcych, do Zenona z Tarsu (I ks.)
O pierwszych i niedowodliwych sylogizmach, do Zenona
(I ks.)
O analizie sylogizmw(I ks.)
O sylogizmach za obszernych, do Pazylosa (I ks.)
O zasadach sylogizmw (I ks.)
O sylogizmach wprowadzajcych, do Zenona(I ks.)
458
O trybach wprowadzajcych, do Zenn (3 ks.)
O sylogizmach wedug faszywej figury (5 ks.)
Sylogizmy rozwizywane przy pomocy zda nie wymaga-
jcych dowodu (I ks.)
Badania dotyczce trybw, do Zenona i Filomatesa (zdaje si,
e nadano temu bdny tytu) (I ks.)
Seria trzecia
O zdaniach odwrconych, do Atenadesa (I ks.)
O zdaniach czciowo odwrconych (3 ks.) (pismo pod-
robione)
Odpowied Ameiniasowi co do sylogizmw rozcznych
(I ks.)
Seria czwarta
O hipotezach, do Meleagra (3 ks.)
Sylogizmy hipotetyczne w odniesieniu do praw, do Meleagra
(I ks.)
Sylogizmy hipotetyczne wprowadzajce (2 ks.)
Sylogizmy hipotetyczne zoone z teorematw (2 ks.)
Rozwizania hipotetycznych sylogizmw Hedylosa (2 ks.)
Rozwizania hipotetycznych sylogizmw Aleksandra (2 ks.)
O wyjanieniach, do Laodamasa(I ks.)
Seria pita
O wprowadzeniu do Kamcy", do Aristokreona
Argumenty typu Kamcy". Wprowadzenie(I ks.)
O Kamcy", do Aristokreona (6 ks.)
Seria szsta
Przeciw tym, ktrzy sdz, e zdanie moe by faszywe i
prawdziwe zarazem (I ks.)
459
Przeciw tym, ktrzy sdz, e za pomoc podziau sylogizm
Kamca" si rozwie, do Aristokreona (2 ks.)
Dowody na to, e nieskoczonego nie mona dzieli
Replika na wymienione wyej zarzuty przeciwko dzieleniu
nieskoczonego skierowane do Pazylosa
Rozwizanie w stylu staroytnych, do Dioskuridesa
O rozwizaniu sylogizmu Kamca", do Aristokreona
(3 ks.)
Rozwizania warunkowych sylogizmw Hedylosa, do Ari-
stokreona i Apollasa
Seria sidma
Przeciw tym, ktrzy mwi, e Kamca" ma faszywe
przesanki
O przeczeniu, do Aristokreona (2 ks.)
Przeczce sylogizmy suce do wicze logicznych (2 ks.)
O dowodzie z maego przyrostu, do Stezagorasa (2 ks.)
O dowodach posugujcych si zwykymi zaoeniami
oraz dowodami milczcymi, do Onetora (2 ks.)
O sofizmacie Zasonity", do Aristobulosa (2 ks.)
O sofizmacie Ukryty", do Atenadesa
Seria sma
O sofizmacie Nikt", do Menekratesa (8 ks.)
O wnioskach ze zda nieokrelonych i okrelonych, do Pa-
zylosa (2 ks.)
O sofizmacie Nikt", do Epikratesa
Seria dziewita
O sofizmatach, do Heraklidesa i Pollisa (2 ks.)
O trudnociach dialektycznych, do Dioskuridesa (5 ks.)
Przeciwko metodzie Arkesilaosa, do Sfairosa
460
Seria dziesita
Przeciw zwyczajowi, do Metrodora (6 ks.)
Przeciw zwyczajowi, do Gorgippidesa (6 ks.)
V. Pisma z innych zakresw
Pisma, ktre s poza powyszym podziaem na
cztery grupy, w liczbie trzydziestu dziewiciu, dotycz
odrbnych zagadnie logicznych nie wczonych do
caoci omawianych problemw. Cao pism logicznych
obejmuje trzysta jedenacie dzie.
I. Pisma etyczne dotyczce klasyfikacji poj etycznych.
Seria pierwsza
Zarys etyki, do Teoporosa
Tezy etyczne
Prawdopodobne przestanki dla zasad etycznych, do Filo-
matesa (3 ks.)
Definicje dobra, do Metrodora (2 ks.)
Definicje za, do Metrodora (2 ks.)
Definicje rzeczy porednich, do Metrodora (2 ks.)
Definicje wedug rodzajw, do Metrodora (7 ks,)
Definicje wedug innych gazi wiedzy, do Metrodora
(2 ks.)
Seria druga
O rzeczach podobnych, do Aristoklesa (3 ks.)
O definicjach, do Metrodora (7 ks.)
Seria trzecia
O niesusznych zarzutach podniesionych przeciw definicjom,
do Laodamasa (7 ks.)
461
Prawdopodobiestwo pomoc dla definicji, do Diosku-
ridesa (7 ks.)
O gatunkach i rodzajach, do Gorgippidesa (2 ks.)
O podziaach
O przeciwiestwach do Dionizjosa (2 ks.)
Argumenty prawdopodobne wzgldem podziaw, gatunkw.
rodzajw i przeciwiestw
Seria czwarta
W przedmiocie etymologii, do Dioklesa (7 ks.)
Zagadnienia etymologiczne, do Dioklesa (4 ks.).
Seria pita
O przysowiach, do Zenodota (2 ks.)
O poematach, do Filomatesa
O tym, jak naley sucha poematw (2 ks.)
Odpowied krytykom, na uytek Diodora
2. Pisma etyczne dotyczce wsplnych pogldw
i opartych na nich nauk i cnt.
Seria pierwsza
Przeciw odnawianiu obrazw, do Timonaksa
O tym, jak my o kadej rzeczy mylimy i mwimy
O pojciach, do Laodamasa
O domysach, do Pitonaksa (2 ks.)
Dowody, e mdrzec nie ywi mniema
O pojciach, o wiedzy i niewiedzy (4 ks.)
O rozumie (2 ks.)
O uywaniu rozumu, do Leptinesa (2 ks.)
Seria druga
O tym, e staroytni susznie dopuszczali dialektyk,
wraz z dowodami, do Zenona (2 ks.)
462
O dialektyce, do Aristokreona (2 ks.)
O zarzutach przeciw dialektykom (3 ks.)
O retoryce, do Dioskuridesa (4 ks.)
Seria trzecia
O sprawnoci, do Kleona (3 ks.)
O sztuce i braku sztuki, do Aristokreona (4 ks.)
O rnicach wrd cnt, przeciw Diodorosowi (4 ks.)
O tym, jakie s cnoty
O cnotach, przeciw Pollisowi (2 ks.)
3. Pisma etyczne o rzeczach dobrych i zych.
Seria pierwsza
O piknie i rozkoszy, przeciw Aristokreonowi (10 ks.)
Dowody, e rozkosz nie jest celem ostatecznym (4 ks.)
Dowd, e rozkosz nie jest dobrem (4 ks.)
O argumentach w sprawie ...
l

1
Tutaj ksiga si urywa, w rkopisach brak zakoczenia, a wykaz
dzie Chryzypa te nie jest kompletny (brak pism z filozofii przyrody,
ktre nawet sam Diogenes Laertios w innych miejscach przytacza).
463
FILOZOFIA ITALSKA
I FILOZOFOWIE NIEZRZESZENI
KSIGA SMA
Pitagoreizm. Empedokles
464
Rozdzia pierwszy
Pitagoras
ok. 582500 p. n. e
Po omwieniu filozofii joskiej, zapocztkowanej
przez Talesa i jej najsawniejszych przedstawicieli,
przejdziemy teraz do filozofii italskiej, ktr zapocztko-
wa Pitagoras, syn grawera Mnezarcha. Wedle Hermip-
posa pochodzi on z Samos, a wedle Aristoksenosa
z jednej z wysp tyrreskich, zajtych przez Ateczykw
po wypdzeniu Tyrreczykw
1
. Inni za podaj,
e Pitagoras by synem Marmakosa, wnukiem Hip-
pazosa, prawnukiem Eutyfrona, a praprawnukiem Kle-
onimosa, ktry przyby tam jako wygnaniec z Fliuntu.
Ten Marmakos mieszka na Samos i dlatego Pitago-
rasa nazywaj Samijczykiem. Z Samos Pitagoras
przenis si na Lesbos i tam przez swego stryja Zoilosa
zosta polecony Ferekydesowi. Sporzdzi trzy srebrne
puchary i zawiz je kademu z kapanw w Egipcie.
Mia dwch braci, z ktrych starszy mia na imi
Eunomos, a redni Tyrrenos. Mia take niewolnika
Zamolksisa, ktremu, jak opowiada Herodot, Getowie
skadaj ofiary, uwaajc go za Kronosa. Pitagoras,
1
T wysp moga by Lemnos. Tyrreczycy byli ludem
pochodzenia lidyjskiego. Pniej osiedlili si w Italii, gdzie zostali
nazwani Etruskami
465
jak ju bya o tym mowa, sucha wykadw Fereky-
desa z Syros, a po jego mierci uda si na Samos
i tam by uczniem starego ju wtedy Hermodamasa,
potomka [poety] Kreofylosa. Jako czowiek mody
i chciwy nauki, chcia pozna wszystkie greckie i barba-
rzyskie misteria i w tym celu opuci ojczyzn. By
wic w Egipcie wanie wwczas, gdy Polikrates
wysa do niego list polecajcy dla Amazisa. Nauczy
si jzyka egipskiego, jak mwi Antyfon w dziele
O mach przodujcych w cnocie; przebywa take wrd
Chaldejczykw i Magw, po czym wraz z Epimeni-
desem wszed do groty Idajskiej
1
; w Egipcie zosta
wtajemniczony w misteria i tam si nauczy tajemnic
dotyczcych bogw. Nastpnie wrci na Samos, ale
wobec tego, e rzdzi tam wwczas tyran Polikrates,
uda si do Krotony i tam nada prawa italskim Grekom.
Cieszy si tam powszechnym szacunkiem, on i jego
uczniowie, ktrych byo okoo trzystu; pitagorejczycy
tak doskonale rzdzili pastwem, e wprowadzony
przez nich ustrj polityczny by prawdziwym rzdem
najlepszych [czyli arystokracj]
2
.
Heraklides z Pontu opowiada, e Pitagoras mwi
o sobie, i by niegdy Aitalidesem, oraz e by uwaany
za syna Hermesa. Hermes za powiedzia mu, e moe
sobie wybra wszystko, czego pragnie, oprcz niemier-
telnoci. Pitagoras poprosi wic, aby za ycia i po mierci
zachowywa w pamici wszystko, co go kiedykolwiek
spotkao. Za ycia pamita wszystko, a po mierci
1
W grocie Idajskiej na Krecie mia si wychowa pod opiek Ko-
rybantw may Zeus, przez matk ukryty przed ojcem Kronosem.
2
oznaczao pierwotnie rzd najlepszych"; por.
wyej III 82 i przyp. 2.
466
nie straci take pamici. Nastpnie wcieli si w Eufor-
bosa i w tej postaci zosta zraniony przez Menelaosa.
Euforbos za mwi, e by poprzednio Aitalidesem
i e otrzyma od Hermesa dar mwienia o wdrwce
duszy, o tym, przez jakie roliny i jakie zwierzta prze-
chodzia, czego doznaa w Hadesie i co inne dusze
tam cierpiay. Gdy za umar jako Euforbos, dusza jego
przesza w Hermotimosa, ktry chcc da dowd swej
wiarygodnoci uda si do Branchid, wszed do wityni
Apollina i rozpozna w tarczy, ktra tam wisiaa,
votum ofiarowane przez Menelaosa (twierdzi bowiem,
e Menelaos wracajc spod Troi ofiarowa tarcz
Apollinowi). Tarcza ta bya ju cakiem zardzewiaa,
zachowao si tylko obicie z koci soniowej. Gdy umar
jako Hermotimos, urodzi si ponownie jako Pyrros,
rybak z Delos, i jako taki pamita znowu wszystko:
jak by najpierw Aitalidesem, potem Euforbosem,
pniej Hermotimosem, a nastpnie Pyrrosem. Kiedy
zy Pyrros umar, sta si Pitagorasem i pamita
wszystkie powysze zdarzenia.
Niektrzy pisarze twierdz ale chyba artem je-
dynie - e Pitagoras nie zostawi adnych pism.
Ale fizyk Heraklit [z Efezu] mwi stanowczo: Pitagoras,
syn Mnezarchosa, powici si badaniom bardziej
ni ktokolwiek z ludzi, a ich wyniki zawar w swoich
dzieach, bdcych dokumentem wielkiej mdroci
i uczonoci, ale i lichej sztuki pisarskiej". A powiedzia
to Heraklit dlatego, e na pocztku traktatu O naturze
Pitagoras tak si wyrazi: Kln si na powietrze,
ktrym oddycham, i na wod, ktr pij, e nie spotka
si z nagan ten mj traktat". Pitagoras zostawi
trzy dziea: O wychowaniu, O ustroju politycznym, O na-
turze. Inny utwr, ktry znany jest pod jego imieniem,
467
napisa pitagorejczyk Lyzis z Tarentu, ktry uciek
do Teb i tam by nauczycielem Epaminondasa. Iiera-
klides, syn Sarapiona, mwi w swym Wycigu z Sotiona
e Pitagoras napisa poemat O wszechwiecie oraz
wity poemat
1
, ktry tak si zaczyna:
O modzi! W milczeniu i z czci przyjmujcie te moje sowa!
Wedle tego Heraklidesa Pitagoras napisa jeszcze
trzeci rzecz pt. O duszy, czwart pt. O pobonoci
pit pt. Helotales [nazwan od imienia ojca Epicharma
z Kos], szst pt.Krotona i jeszcze inne. Traktat mistyczny
jest wedle Heraklidesa dzieem Hippazosa, napisanym
dla skompromitowania Pitagorasa. Take pisma Astona
z Krotony przypisuje si niesusznie Pitagorasowi.
Aristoksenos za mwi, e wikszo swych nauk z dzie-
dziny etyki Pitagoras przej od kapanki delfickiej
Temistoklei
2
. Ion z Chios twierdzi w Potrjnych zwy-
cistwach
3
, e Pitagoras niektre swoje utwory wyda
pod imieniem Orfeusza. Przypisuj mu take Zwiady,
dzieo, ktrego pocztek brzmi: Nie bd wobec
nikogo bezwstydny". Sosikrates za w Sukcesjach fil-
zofw mwi, e Pitagoras, gdy zapyta go Leon, tyran
Fliuntu, kim jest, rzek w odpowiedzi, e jest filozofem
4
.
Mwi, e ycie jest podobne do wita ludowego;
jedni id na nie, eby wzi udzia w igrzyskach, inni
eby handlowa, a jeszcze inni, i to najlepsi, jako wi-
dzowie; podobnie w yciu, jedni s niewolnikami
1
6 , poemat moralizatorski w heksametrach, zachowany
pod imieniem Pitagorasa, powsta pniej, w III w. p. n. e.
2
Porfiriusz w ywocie Pitagorasa 41 mwi o kapance Aristoklei.
3
Potrjne zwycistwo () oznaczao zwycistwo zapanika,
ktry swego rywala trzy razy pooy na opatki.
4
Por. wyej I 12.
468
sawy, inni wadzy, inni natomiast s filozofami i szu-
kaj prawdy. Tak o tym mwi.
W trzech wyej wspomnianych dzieach Pitagoras
wykada podobno, co nastpuje. Zabrania ludziom
modli si o co dla siebie, poniewa nikt nie wie,
co moe mu naprawd przynie poytek. Opilstwo
nazywa lapidarnie szkod () i potpia wszelki
nadmiar, uczc, e nie naley w niczym przekracza
miary: ani w piciu, ani w jedzeniu. O sprawach ero-
tycznych mwi tak: Zmysowych rozkoszy naley
zaywa w zimie, mniej na jesieni i na wiosn, zay-
wanie ich o kadej porze jest szkodliwe dla zdrowia".
Gdy kto go zapyta: Kiedy naley uprawia mio?"
odpowiedzia: Kiedy chcesz si osabi".
Pitagoras dzieli ycie ludzkie w ten sposb: Dziecko
przez lat dwadziecia, modzieniec () przez
lat dwadziecia, mody czowiek () przez lat
dwadziecia, starzec przez lat dwadziecia. Te stopnie
wieku odpowiadaj porom roku, a wic dziecko
to wiosna, modzieniec to lato, mody czowiek
to jesie, starzec to zima". Przy czym modzieniec
oznacza dla niego chopca, a mody czowiek m-
czyzn w wieku dojrzaym (). Jak podaje Timaios,
Pitagoras twierdzi pierwszy, e midzy przyjacimi
wszystko jest wsplne, a przyja to rwno. Tote
uczniowie czyli razem swoje majtki. Przez pi
lat zachowywali milczenie, suchali tylko wykadw
Pitagorasa, ale go nie ogldali a do chwili, gdy si
wykazali znajomoci jego nauki. Dopiero od tej pory
przychodzili do jego domu i mogli go widzie. Jak
podaje Hermippos w drugiej ksidze dziea O Pita-
gorasie, pitagorejczycy nie uywali trumien cyprysowych,
poniewa z tego drzewa jest zrobione bero Zeusowe.
469
Mwi, e Pitagoras mia wspania postaw, tak
e jego uczniowie przypuszczali, i jest Apollinem,
ktry przyby z kraju Hiperborejczykw. Opowiadano,
e gdy odsonite jego biodro, zajaniao zotem,
a wedug wiadectwa wielu, przemwia do niego
rzeka, przez ktr przechodzi. Timaios za podaje
w dziesitej ksidze Historii, e kobiety nalece do
szkoy Pitagorasa otrzymyway imiona bogi: nazyway
si zalenie od wieku Kory, Nimfy a nastpnie Matki
1
.
Pitagoras doprowadzi take do doskonaoci geo-
metri, ktrej pocztki odkry. Moiris, jak twierdzi
Antikleides w drugiej ksidze dziea O Aleksandrze.
Interesowa si szczeglnie arytmetycznym aspektem
geometrii oraz odkry zasady monochordu
2
. Nie
zaniedbywa nawet medycyny. Matematyk Apollo-
dor mwi, e Pitagoras ofiarowa bogom hekatomb,
gdy odkry, e w trjkcie prostoktnym suma kwadra-
tw przyprostoktnych rwna si kwadratowi przeciw-
prostoktnej. Istnieje w zwizku z tym nastpujcy
epigramat:
Gdy Pitagoras wynalaz swe synne kwadraty,
zoy bogom wspania ofiar.
Podobno Pitagoras pierwszy skoni atletw do je-
dzenia misa, zachcajc do tego najpierw atlet
Eurymenesa; mwi o tym Favorinus w pierwszej
ksidze Pamitnikw. Przedtem ywili si suszonymi
1
Kor (dziewic) bya nazywana Persefona, Matk jej matka,
Demeter.
2
Przyrzd sucy do ustalania praw drgania struny. Skada si
z jednej struny (std nazwa) nacignitej na desce; jej dugo i napr-
enie mona dowolnie zmienia, osigajc tym samym rn wysoko
tonu
470
figami, wieym serem i potrawami mcznymi, jak
podaje ten sam Favorinus w Historiach rozmaitych.
Inni twierdz jednak, e to inny, a nie nasz Pitagoras
kaza odywia atletw w ten sposb, bo przecie nasz Pi-
tagoras nie pozwala w ogle zabija zwierzt, wic nie
mg pozwala na zjadanie misa zwierzt, ktre
maj dusz tak sam jak czowiek. Ale by to pretekst.
W rzeczywistoci zabraniajc spoywa cokolwiek,
co ma dusz, przyzwyczaja ludzi do wstrzemili-
woci w jedzeniu; twierdzi, e najodpowiedniejsze
s dla nich pokarmy, ktre si przygotowuje bez ognia;
wreszcie poleca pi tylko czyst wod. Takie ody-
wianie zapewnia zdrowie ciaa i bystro umysu.
Skada ofiary jedynie Apollinowi yciodawcy na ota-
rzu w Delos, znajdujcym si za Otarzem Rogowym,
dlatego e ofiarowywano tam tylko pszenic, jczmie
i ciasto, wszystko bez ognia i bez adnych zwierzt
ofiarnych (jak mwi o tym Arystoteles w Ustroju poli-
tycznym Delos
1
).
Mwi, e Pitagoras wypowiedzia pierwszy myl,
i dusza musi przej cykl wciele, przechodzc w co-
raz inne istoty ywe. Wedle Aristoksenosa Muzyka
on pierwszy wprowadzi w Grecji miary i wagi. Pierw-
szy stwierdzi pono, e gwiazda wieczorna i poranna
s jedn i t sam gwiazd inni jednak odkrycie
to przypisuj Parmenidesowi. Podziwiano go tak bardzo,
e jego uczniw nazywano wieszczcymi gos boga;
a take on sam w jednym ze swych utworw pisze,
e po dwustu siedmiu latach pobytu w Hadesie wrci
midzy ludzi. Dlatego uczniowie trwali przy nim,
1
Ze wszystkich 158 Ustrojw, jakie napisa Arystoteles, zachowa si
tylko Ustrj polityczny Aten.
471
a na jego wykady przyjedali nawet cudzoziemcy,
Lukanowie, Peuketowie, Messapiowie, Rzymianie
1
.
A do czasu Filolaosa nauka Pitagorasa nie bya
dostpna; dopiero Filolaos ogosi trzy jego sawne
dziea, ktre Platon kaza dla siebie kupi za cen stu
min. Na nocne wykady Pitagorasa schodzio si co
najmniej szeciuset uczniw, a ci, ktrym udao si
go zobaczy, pisali do przyjaci, e spotkao ich
wielkie szczcie. Jak opowiada Favorinus w Historiach
rozmaitych, mieszkacy Metapontu nazywali dom Pita-
gorasa wityni Demetry, a jego kruganek Siedzib
Muz (Muzeum). Inni pitagorejczycy mawiali, e nie
kada wypowied Pitagorasa przeznaczona bya dla
wszystkich, jak mwi Aristoksenos w dziesitej ksidze
Przepisw wychowania. Opowiada tam te, e kiedy
kto zapyta pitagorejczyka Ksenofilosa, jak najlepiej
wychowa syna, ten odpowiedzia: Bdzie dobrze
wychowany, jeli stanie si obywatelem najlepiej
rzdzonego pastwa". Pitagoras urobi wielu moralnie
doskonaych mw w caej Italii, jak np. prawodaw-
cw Zaleukosa i Charondasa. Umia te zawiera
przyja i jeeli spotka kogo, kto przyswoi sobie
jego zasady, natychmiast si zblia do niego i czyni go
swoim przyjacielem.
A oto maksymy Pitagorasa: Ognia mieczem nie po-
rusza. Wagi nie przechyla. Na miarce zboa nie
siedzie. Wasnego serca nie zjada. Ciaru nie do-
kada, ale raczej go ujmowa. oe mie zawsze
zacielone. Podobizn boga nie zdobi palca. lad
garnka zaciera w popiele. awki nie wyciera po-
1
Lukania kraj w poudniowej Italii, Peuketowie mieszkacy
Picenum (z portem Ankona). Messapia dawna nazwa Kalabrii.
472
chodni. Nie oddawa moczu zwracajc si ku socu.
Nie chodzi utart drog. Zbyt chtnie nie podawa
prawicy. Pod swoim dachem nie mie jaskek. Nie
ywi ptakw drapienych. Nie oddawa moczu na
ucite paznokcie i ucite wosy ani po nich nie depta.
Ostrze miecza odwraca. Ten, kto wyjeda z kraju,
niechaj si nie oglda za siebie. Maksymy te tak ro-
zumia Pitagoras: Ognia mieczem nie porusza"
znaczy nie wywoywa gniewu monych i nie obraa
ich dumy. Wagi nie przechyla" znaczy susznoci
i sprawiedliwoci nie ama. Na miarce zboa nie
siedzie" znaczy jednakowo troszczy si i o dzi,
i o jutro, bo miarka zboa oznacza wyywienie na jeden
dzie. Sowami Wasnego serca nie zjada" chcia
powiedzie, e nie naley si gry zmartwieniami
i smutkami. Sowami Ten, kto wyjeda, niech si
nie oglda za siebie" e ten, kto odchodzi od ycia,
nie powinien za nim tskni i przywizywa si do
ziemskich radoci. Naleaoby wymieni take inne,
oprcz tych, maksymy Pitagorasa, ale nie moemy si
duej nad tym zatrzymywa.
Przede wszystkim zabrania je miso dwch ga-
tunkw ryb: ryby morskiej zwanej erytinos i ryby o czar-
nym ogonie zwanej melanura, a take spoywa serca
zwierzce i bb. Arystoteles za podaje, e zaleca
take wstrzymywa si od jedzenia macicy wiskiej
i ryby barweny. Sam za poprzestawa na miodzie,
wosku pszczelim lub chlebie. Wina nie pi za dnia
nigdy. Na obiad jada najczciej jarzyny surowe
albo gotowane, potraw z morskich ryb natomiast
unika. Nosi bia czyst szat, a ko przykrywa
narzut z biaej weny, bo nie znano jeszcze wwczas
lnianych wyrobw w tych okolicach. Nigdy nie widziano,
473
by publicznie si wyprnia lub oddawa rozkoszom
zmysowym czy pijastwu. Zawsze daleki by zarwno
od miechu i wszelkiej rozrywki, jak i od dowcipw
i niemdrych plotek. W gniewie nigdy nie kara ani
niewolnikw, ani wolnych domownikw. Nagan na-
zywa napraw. Wrbiarstwo uprawia jedynie na
podstawie znakw i przepowiedni, nigdy za za po-
moc ofiar palonych na ogniu, z wyjtkiem ofiary
kadzida. Na ofiar nie skada nigdy istot ywych;
jednake wedle innych poda skada w ofierze niektre
zwierzta, jak koguta, koza mlecznego i tzw. ssce
kol, nigdy za jagnicia. Aristoksenos natomiast
twierdzi, e pozwala je wszelkie zwierzta ywe,
z wyjtkiem wow pocigowych i baranw.
Ten sam autor utrzymuje, o czym ju wspomnie-
limy wyej
1
, e Pitagoras przej swoje pogldy od
kapanki delfickiej Temistoklei. Hieronim podaje, e
Pitagoras zstpi do Hadesu i widzia tam przywizan
do spiowego supa i wyjc dusz Hezjoda, a take
zawieszon na drzewie i oplecion wami dusz
Homera. Obaj poeci zostali ukarani za to, co mwili
o bogach. Widzia take mw ukaranych za to,
e nie chcieli spenia obowizkw maeskich. Take
i dla tej swej wiedzy cieszy si wielkim szacunkiem
mieszkacw Krotony. Arystyp z Cyreny mwi w swej
ksidze O filozofach przyrody, e imi Pitagoras zawdzi-
cza temu, e gosi prawd nie gorzej ni Apollo Py-
tyjski
2
.
Wie gosi, e Pitagoras nakazywa swoim uczniom,
1
Por wyej VIII 8.
2
Imi uwaa autor za zoenie z (Apollo Pytyjski)
i (gosi, mwi).
474
aby wracajc do domu zadawali sobie nastpujce
pytania:
Jaki bd popeniem? Co zdziaaem? Jakiego obo-
wizku zaniedbaem?
Zakazywa skada ofiary krwawe, a pozwala si
modli na klczkach tylko przed nie skalanym krwi
otarzem. Zabrania przysiga na bogw: czowiek
sam bowiem winien zasugiwa na wiar. Starcw na-
ley czci, bo to, co jest wczeniejsze, jest bardziej
godne szacunku, jak np. we wszechwiecie wschd
przed zachodem, w yciu ludzkim pocztek przed
kocem, w yciu wszelkich istot ywych urodzenie
przed mierci. Bogw naley bardziej czci ni de-
monw, herosw bardziej ni ludzi, a wrd ludzi
najwysz cze czowiek winien rodzicom. Naley tak
wspy z ludmi, aby przyjaci nie czyni nieprzy-
jacimi, lecz przeciwnie, nieprzyjaci przyjacimi.
Niczego nie naley uwaa za swoj wasno. Prawu
naley pomaga, a z bezprawiem walczy. Rolin
uprawnych nie niszczy ani nie uszkadza, tak samo
zwierzt, ktre nie przynosz szkody ludziom. Wsty-
dliwo i powcigliwo nie powinny by ani wymie-
wane, ani pogardzane. Naley unika nadmiernego
spoywania misa. Podne naley przerywa i na nowo
podejmowa. Pami wiczy. W gniewie nic nie mwi
i nie czyni. Wszelkie wrby szanowa. piewa do
wtru liry hymny na cze bogw, a ludziom szlache-
tnym okazywa wdziczno. Powstrzymywa si od
jedzenia bobu, poniewa zawierajc w sobie wiele
powietrza uczestniczy jak najbardziej w tchnieniu
yciowym. Zreszt lepiej jest dla odka, jeli go nie
przyjmuje, bo dziki temu we nie czowiek ma lekkie
i spokojne myli.
475
Aleksander mwi w Sukcesjach filozofw, e znalaz
w pismach pitagorejczykw takie jeszcze myli Pitago-
rasa: Pocztkiem wszechrzeczy jest jednostka, czyli
monada (). monady powstaje nieograniczona
dwjka', czyli dyada ( ), bdca natural-
nym podoem dla jednostki, swojej przyczyny. Z mo-
nady i nieograniczonej dyady powstaj liczby, z liczb
punkty (), z punktw linie (), z li-
nii paszczyzny ( ), z paszczyzn
bryy ( ), a z bry powstaj ciaa podpa-
dajce pod zmysy ( ), ktrych
czterema elementami () s: ogie, woda,
ziemia i powietrze. Te elementy wymieniaj si i prze-
chodz w siebie nawzajem, przy czym powstaje z nich
wiat oywiony ( ), rozumny (),
kulisty; w jego centrum znajduje si ziemia, ktra ma
ksztat kuli i wszdzie jest zamieszkana. Istniej take
antypody, dla ktrych gr jest to, co dla nas jest do-
em. W rwnej iloci () wystpuj w wiecie
wiato i ciemno, ciepo i zimno, sucho i wilgo.
Gdy przewag ma ciepo jest lato, gdy przewag
ma zimno jest zima, gdy przewaa sucho,
mamy wiosn, a gdy przewaa wilgo, mamy jesie.
Gdy wszystko jest rwnomierne, mamy najpikniejsze
pory roku. Kwitnca wiosna jest zdrow por roku,
a pna jesie niezdrow, Podobnie jest z porami
dnia: poranek orzewia, a wieczr osabia i dlatego
jest mniej zdrowy. Powietrze okalajce ziemi jest
nieruchome i niezdrowe, a wszystko, co si w nim znaj-
duje, podlega mierci. Natomiast powietrze znajdujce
si w najwyszych warstwach, ktre pozostaje w usta-
wicznym ruchu, jest czyste i zdrowe, a wszystko,
co si w nim znajduje, jest niemiertelne, a wic boskie.
476
Soce, ksiyc i inne gwiazdy s bogami, bo przewaa
w nich ciepo, ktre jest podstaw ycia. Ksiyc otrzy-
muje wiato od soca. Ludzie s spokrewnieni z bo-
gami, poniewa czowiek uczestniczy w cieple. Dlatego
te bg ma nad nami piecz i opatrzno. Przeznaczenie
() jest przyczyn organizacji wszechwiata,
zarwno caoci, jak i czci. Promie soneczny prze-
chodzi przez eter zimny i gsty. Powietrze nazywaj
wic eterem zimnym, morze za i wszelk wilgo
gstym eterem. Promie soneczny przechodzi take
w gb i dziki temu wszystko oywia. yje za wszystko,
co uczestniczy w cieple. Dlatego roliny s rwnie
istotami ywymi (). Ale nie wszystko, co yje,
ma dusz. Dusza jest bowiem odpryskiem zarwno
eteru ciepego, jak i zimnego, poniewa wspuczestniczy
() take w eterze zimnym. Dusza jest czym
innym ni ycie; jest niemiertelna, niemiertelne jest
bowiem to, czego jest odpryskiem. Istoty ywe rodz
si jedne z drugich, z nasienia. Nic natomiast nie moe
si zrodzi z ziemi. Nasienie jest kropl mzgu, ktra
ma w sobie ciep par. Ta para przeniesiona z mzgu
do macicy tworzy limf, pyn wilgotny, i krew, z ktrych
powstaj: miso, nerwy, koci, wosy i cae ciao;
z pary za powstaje dusza i wraliwo zmysowa.
Pierwsze uksztatowanie nastpuje w cigu dni czterdzie-
stu, a wedle praw harmonii pd wychodzi na wiat
najczciej w sidmym lub dziewitym, a najpniej
w dziesitym miesicu. Ma on ju w sobie wszystkie
prawa ycia (ot , ), ktrych powizanie
odbywa si zgodnie z zasadami harmonii: wszystko
dzieje si we waciwym czasie. Wszelkie postrzeganie,
a w szczeglnoci wzrok, jest to pewnego rodzaju go-
rca para. I dlatego widzimy, jak wiadomo, poprzez
477
powietrze i poprzez wod. Ciepo stawia bowiem opr
zimnu. Gdyby para w oczach bya zimna, rozproszy-
aby si w rwnie zimnym jak one powietrzu. A tym-
czasem si nie rozprasza. Dlatego Pitagoras nazywa
oczy odrzwiami soca. W podobny sposb tumaczy
such i inne zmysy.
Dusza czowieka dzieli si na trzy czci: na umys
(), rozum () i podliwo (). Umys
i podliwo maj take inne istoty ywe, rozum za
przysuguje tylko czowiekowi. Siedlisko duszy u czo-
wieka rozciga si od serca do mzgu, cz znajdujca
si w sercu jest dusz podliw, rozum za i umys
mieszcz si w mzgu. Krople pynce z nich to postrze-
enia. Rozum jest niemiertelny, wszystko inne mier-
telne. Dusza ywi si krwi. Stosunkami ()
duszy s tchnienia (). Dusza jest niewidzialna
i niewidzialne s jej stosunki, tak jak niewidzialny jest
eter. Wizami duszy s yy, arterie i nerwy. Ale gdy
dusza si wzmocni, gdy osignie autonomi i spokj,
wizami jej staj si rozumne sowa i czyny. Wyrwana
z ywota ziemskiego bdzi w powietrzu, podobna do
ciaa. Hermes jest wodarzem dusz i nazywa si Prze-
wodnikiem, Odwiernym i Podziemnym dlatego, e
z ziemi i z morza wyprowadza dusze, ktre opuciy
ciaa; dusze czyste wiedzie do"najwyszych regionw,
duszom za nieczystym nie pozwala zblia si do dusz
czystych ani do innych dusz nieczystych, poniewa s
one skute nierozerwalnymi ptami przez Erynie.
Cae powietrze jest pene dusz, ktre si nazywaj
demonami albo herosami. One to zsyaj ludziom
sny i znaki przyszych chorb lub zdrowia, i to nie tylko
ludziom, lecz take owieczkom i innym zwierztom
domowym. Do nich odnosz si o czyszczenia, modlitwy
478
odegnujce nieszczcia i wrby, tumaczenie zna-
kw i tym podobne zabiegi. Najwaniejsze jest dla
czowieka uczy Pitagoras czy umie nakoni dusz
do dobrego, czy do zego. Szczliwy jest ten, komu
przypadnie w udziale dusza dobra; jeeli nie jest
dobra, nigdy nie osignie spokoju, rwnowagi i staroci.
To, co sprawiedliwe, ma si przysigi i dlatego
Zeus nazywa si Zeusem Przysinym ( ).
Cnota jest harmoni, podobnie jak zdrowie, wszelkie
dobro i bg. Dlatego wszechwiat oparty jest na har-
monii. Przyja polega na harmonii i rwnoci. Cze
naley oddawa bogom i herosom, nie jednakow
wszake, bo bogw naley czci o kadej porze dnia
gorc modlitw, w biaych szatach i po dokonaniu
oczyszczenia, herosw za jedynie od poudnia po-
czwszy. Czysto uzyskuje si przez oczyszczenie,
obmycie i pokropienie oraz powstrzymywanie si od je-
dzenia misa zabijanych zwierzt, ryby morskiej
zwanej erytinos oraz ryby o czarnym ogonie zwanej
melanura, jaj, zwierzt jajorodnych, bobu i innych
zakazanych rzeczy, wyznaczonych przez kapanw
kierujcych obrzdkami mistycznymi w wityniach.
W dziele O pitagorejczykach
1
Arystoteles mwi,
e Pitagoras poleca wstrzymywa si od jedzenia
bobu albo dlatego, e bb przypomina z wygldu
czci wstydliwe ciaa czy te bramy Hadesu, albo
e jest sam nieurodzajny, albo e niszczeje, albo e
jest podobny do natury wszechwiata, albo e sta si
symbolem oligarchii, uywa si go bowiem przy
losowaniu urzdw
2
. Okruchw, ktre spady, nie na-
1
Dzieo to zagino.
2
Tumaczenie niezbyt zrozumiae, poniewa bobu uywano przy
wyborach urzdnikw take w pastwach demokratycznych.
479
ley podnosi albo dlatego, eby nie przyzwyczaja
si za duo je, albo e oznacza to czyj mier.
Arystofanes w Herosach
1
mwi, e to, co spadnie ze
stou, naley do herosw.
Nie spoywaj tego, co spadnie ze stou.
Biaego koguta nie naley spoywa, bo jest powi-
cony Miesicowi i jest symbolem bagalnika, a by
bagalnikiem naley do rzeczy dobrych. Miesicowi
za jest powicony dlatego, e wskazuje godziny.
Ponadto biel reprezentuje dobro, tak jak czer zo.
Nie naley rwnie spoywa ryb, ktre s powicone
bogom. Nie godzi si bowiem podawa tego samego
bogom i ludziom, tak samo jak ludziom wolnym i nie-
wolnikom. Chleba nie naley ama, poniewa niegdy
przyjaciele schodzili si do jednego chleba, jak to czyni
do dzi dnia barbarzycy, ani go nie dzieli, poniewa
ma czy. Inni za uwaaj, e ten zakaz wie si
z sdem w podziemiu, jeszcze inni z tym, e amanie
miao odbiera odwag w walce, inni wreszcie z tym,
e dzielenie jest pocztkiem wszechwiata.
Pitagoras mwi, e najpikniejsz e wszystkich
bry jest kula, a ze wszystkich paszczyzn najpikniej-
sze jest koo. Staro jest podobna do kurczenia si,
tak jak modo do ronicia. Zdrowie oznacza za-
chowanie wygldu, choroba jego psucie si. Pitagoras
poleca podawa sl do stou dla przypomnienia,
czym jest sprawiedliwo, sl bowiem chroni to, do
czego siej dodaje, a powstaje z tego, co najczystsze:
ze soca i morza.
Takie s pogldy, ktre Aleksander mia znale
1
Komedia zaginiona.
480
w Pamitnikach pitagorejskich; dalsze informacje pochodz
od Arystotelesa.
Szlachetnych pogldw Pitagorasa nie pozostawi
w spokoju Timon, nie bez uszczypliwoci piszc w Szy-
dach:
Pitagoras, czarodziej skonny ludzi chwyta
sztuk magiczn, rozmwca czcigodny.
e Pitagoras w rnych czasach stawa si kim innym,
powiadcza Ksenofanes w elegii, ktrej pocztek brzmi:
Teraz inne powiem sowa, inn wska drog.
O Pitagorasie za mwi tak:
Idc ulic, jak mwi, litowa si Pitagoras
nad bitym bezlitonie psem i przemwi w te sowa:
Przesta go bi! Przyjaciela dusze
rozpoznaem w jego skowycie!
Tak podaje Ksenofanes.
Wymiewa Pitagorasa Kratinos w Pitagorejce, a w Ta-
rentyjczykach powiada:
Taki maj zwyczaj: gdy dostan w swe rce
adepta jeszcze zupenie nie wtajemniczonego,
poddaj go prbie,
siy umysu mu mc
za pomoc antytez, definicji, rwna,
dygresji i wielkoci, do utraty rozumu.
Mnezimachos za mwi w Alkmajonie:
Po pitagorejsku sk|'b3adamy ofiary Zawiemu
1
nie jedzc niczego, co yo.
1
(krzywy, nieprosty, przenonie: zawiy) epitet przy-
dawany Apollinowi z powodu zawioci jego wyroczni.
481
I Aristofon w Pitagorycie:
A. Wic mwi schodzc w gbokie podziemia,
e widzia tam wszystkich i e zaiste.
wielce si rni od innych zmarych pitagorejczycy,
tylko oni z Plutonem obiaduj
dla swej pobonoci.
B. Marny to chyba bg, o ktrym mwisz,
jeli przestaje z takimi brudasami.
I tame:
Bo oni jedz
warzywa tylko i popijaj je wod,
maj wszy i brudne paszcze.
aden zmary by ich nie znis!
Umar za Pitagoras w nastpujcy sposb. Gdy
zgodnie ze zwyczajem siedzia na zebraniu w domu
Milona
1
, kto, kogo nie uznano godnym zaproszenia
2
,
z zemsty dom podpali. Niektrzy jednak twierdz,
e zrobili to sami mieszkacy Krotony, lkajc si,
e Pitagoras zamierza obj rzdy tyraskie. Udao
mu si wydosta z poncego domu, ale zosta schwy-
tany w czasie ucieczki w takich oto okolicznociach.
Kiedy znalaz si w pobliu ogrodu obsadzonego
bobem, zatrzyma si tam, mwic: Lepiej da si
uwizi, ni podepta bb, i lepiej da si zabi, ni
mwi [do niewtajemniczonych]. Wtedy dopadli go
cigajcy i podernli mu gardo. W ten sposb zgina
take wikszo jego uczniw, okoo czterdziestu.
Ucieczk uratowao si tylko kilku, midzy innymi
Archippos z Tarentu i wyej wymieniony Lyzis. Dikaiar-
chos natomiast podaje, e Pitagoras uciekajc schro-
1
Milon z Krotony by pitagorejczykiem, a jednoczenie sawnym
atlet.
2
By to prawdopodobnie Kylon; por. niej VIII 49
482
ni si w wityni Muz w Metaponcie i tam zmar
po czterdziestodniowej godwce. Heraklides natomiast
mwi w Wycigu z ywotw Satyrosa, e pochowawszy
na Delos Ferekydesa Pitagoras powrci do Italii;
kiedy przyszedszy do Milona z Krotony zasta tam wy-
stawne przyjcie, uda si do Metapontu i tam, nie chcc
ju y duej, zagodzi si na mier. Hermippos
wreszcie podaje, e gdy mieszkacy Akragas i Syrakuz
prowadzili ze sob wojn, Pitagoras ze swoimi przyja-
cimi walczy po stronie Akragas. Po klsce Agry-
gentyjczykw zosta zabity przez Syrakuzaczykw,
gdy chcia omin pole bobowe, pozostali za pitago-
rejczycy w liczbie trzydziestu piciu zostali spaleni
w Tarencie, gdy chcieli obali rzd i przej wadz.
Hermippos opowiada jeszcze, e po przybyciu do
Italii Pitagoras zrobi sobie pod ziemi izdebk i za-
mieszka tam, zleciwszy swej matce, aby spisywaa na
tabliczce wszystko, co si bdzie dziao, zaznaczajc
take czas. Chcia mie wiadomoci, gdy wyjdzie ze
swojej kryjwki. Matka zadouczynia jego probie.
Po pewnym czasie Pitagoras wyszed ze swej izdebki
chudy i wyndzniay. Przyszedszy na zgromadzenie,
opowiedzia, i przychodzi z Hadesu, ale wie o wszyst-
kim, co si dziao podczas jego nieobecnoci. Suchacze
z podziwu pakali i krzyczeli; uwierzyli, e Pitagoras
jest bogiem, i oddawali mu swoje ony na nauk. Na-
zywano je pitagorejkami. Takie rzeczy opowiada
Hermippos.
Pitagoras mia on imieniem Teano, crk Bron-
tinosa z Krotony. Inni jednak podaj, e Teano bya
on Brontinosa, a uczennic Pitagorasa. Mia take
crk imieniem Damo, o ktrej Lyzis tak mwi piszc
o Pitagorasie w licie do Hippazosa: Sysz od wielu,
483
e filozofujesz publicznie, a Pitagoras zabroni tego,
kiedy wrczajc swoje pamitniki crce swej Da-
mo, zastrzeg si, aby nikomu poza domem ich nie
pokazywaa. Ona za, cho moga je sprzeda za due
pienidze, nie chciaa, bo mimo e bya kobiet
ubstwo i ojcowskie zlecenie uwaaa za cenniejsze
ni soto".
|langfe1033Pitagoras mia take syna Telaugesa, ktry
przej
po ojcu kierownictwo szkoy, a wedle niektrych pi-
sarzy by nauczycielem Empedoklesa. Hippobotos
przytacza sowa Empedoklesa:
Telauges, sawny syn Teano i Pitagorasa!
Telauges, o ile nam wiadomo, nie zostawi adnych
pism. Natomiast matka jego Teano zostawia ich kilka,
Zapytana podobno raz W ile dni po stosunku z m-
czyzn kobieta powinna by uwaana za czyst"
odpowiedziaa: Po stosunku ze swoim mem od razu,
po stosunku z obcym nigdy". Kobiecie, ktra miaa
wej w dom ma, radzia odkada wstydliwo
razem z szat i wraz z woeniem szat przybiera j
znowu. Gdy spytano: Jakich szat?", odpowiedziaa:
Tych, dla ktrych nazywaj mi kobiet".
Umar Pitagoras, jak mwi Heraklides, syn Sara-
piona, liczc lat osiemdziesit, co zgadzaoby si z jego
podziaem ycia ludzkiego na okresy. Wikszo rde
jednak podaje, e doy lat dziewidziesiciu.
artobliwy nasz wiersz o nim brzmi, jak nastpuje:
Nie tylko ty powstrzymywae si od tego, co yje,
ale i my, o Pitagorasie! Kt by jad rzecz yw?
Lecz, gdy si ugotuje, usmay, upiecze rzecz ywa,
wtedy j jemy, bo nie ma ju duszy!
A inny:
y raz Pitagoras, mdrzec nad mdrce,
484
sam misa nie jada, mwic, e si nie godzi,
innym natomiast pozwala; mdrcowi cze i chwaa!
Sam powiedzia
1
, eby nie grzeszy, lecz innym sam pozwala
grzeszy.
A oto jeszcze inny:
Chcesz pozna umys Pitagorasa?
Spjrz na gak tarczy Euforbosa!
Pitagoras bowiem mwi: yem przed urodzeniem,
a jeli mwi, e by kim, kiedy nie by, to jest nikim,
kiedy jest.
I jeszcze jeden na zakoczenie:
Ach! Po ce, Pitagorasie, bb czci tak wysoko?
Z tej przyczyny zgin wraz z wasnymi uczniami.
Rs tam bb. Aby go nie podepta,
wola zgin na rozstajnej drodze z rk Agrygentyjczykw.
Pitagoras by w kwiecie wieku mskiego w czasie
szedziesitej Olimpiady [540536 p. n. e.]
2
, a nauka
jego trwaa do dziewitego lub dziesitego pokolenia,
bo ostatnimi pitagorejczykami, ktrych zna jeszcze
Aristoksenos, byli Ksenofilos z Chalcydy trackiej,
Fanton z Fliuntu oraz Echekrates, Diokles, Polimna-
stos wszyscy take z Fliuntu. Byli oni uczniami
Tarentyczykw Filolaosa i Eurytosa.
Czterech Pitagorasw yo w tym samym czasie
i byli prawie w tym samym wieku. Jeden z Krotony,
dy do zdobycia tyranii; drugi z Fliuntu, atleta,
albo jak mwi inni, trener atletw
3
; trzeci z Zakyntu;
czwarty nasz Pitagoras, ktry odkry tajemnice filo-
1
Aluzja do formuy uywanej przez pitagorejczykw, kiedy powoy-
wali si na autorytet mistrza ( ); por. niej VIII 47.
2
Wedug Klemensa Aleksandryjskiego, Stromata I 65, akme Pitago-
rasa przypada na okres szedziesitej drugiej Olimpiady, tj. osiem
lat pniej.
3
Por. wyej VIII 13.
485
zofii i od ktrego pochodzi przysowiowy ju zwrot
Sam powiedzia" ( ). Niektrzy podaj,
e by jeszcze inny Pitagoras, rzebiarz z Regium, ktry
pierwszy interesowa si rytmem i symetri. Wreszcie
inny jeszcze rzebiarz, z Samos, i inny Pitagoras,
lichy mwca, oraz Pitagoras lekarz, ktry pisa o prze-
puklinie, i Pitagoras, ktry pisa o Homerze. Dioni-
zjos wspomina o jeszcze jednym Pitagorasie, autorze
historii Dorw. Eratostenes mwi (wedle tego, co czy-
tamy w smej ksidze Historii rozmaitych Favorinusa),
e by on pierwszym, ktry w czterdziestej smej
Olimpiadzie [588584 p. n. e.] walczy zgodnie z za-
sadami sztuki, ubrany w purpurow szat, i mia dug
brod. Kiedy stan do zawodw wrd modziey, zosta
usunity i wymiany, a kiedy wszed midzy mw,
odnis zwycistwo. To samo podaje take epigramat
napisany przez Teajteta:
Chcesz pozna, cudzoziemcze, Pitagorasa o dugich wosach
synnego piciarza z Samos?
Jam jest Pitagoras, a o czyny moje jeli zapytasz
ktrego z Elejczykw, nie wierz temu, co powie.
Jak podaje Favorinus, Pitagoras filozof stosowa
definicje () w zakresie matematyki; nauk o de-
finicjach rozwin potem Sokrates i jego uczniowie,
a nastpnie Arystoteles i stoicy. Pitagoras pierwszy
nazwa niebo kosmosem i powiedzia, e ziemia jest
kulista. Teofrast jednak mwi, e uczyni to Parme-
nides, Zenon za podaje, e Hezjod. Mwi si, e wro-
giem Pitagorasa by Kylon, tak jak wrogiem Sokra-
tesa Antilochos
1
.
1
Kylon by bogaczem krotoskim; on to mia z zemsty podpali
dom, w ktrym znajdowa si Pitagoras z uczniami; por. wyej VIII 39.
O Antilochu por. wyej II 46.
486
O atlecie Pitagorasie uoono nastpujcy epigramat:
Pitagoras, syn Kratesa, Samijczyk, jako mody chopiec
przyby do Olimpu, by wzi udzia w zapasach chopcw.
Taki zachowa si list naszego filozofa:
Pitagoras do Anaksymenesa.
I ty, o najszlachetniejszy, gdyby nie by urodzeniem
i saw lepszy od Pitagorasa, zmieniby miejsce po-
bytu i z Miletu wyjecha. Dzi jednak zatrzymuje ci
tam sawa odziedziczona po przodkach. I mnie by
zatrzymaa, gdybym by w sytuacji Anaksymenesa.
Jeeli wy, ludzie najlepsi, opucicie miasta ojczyste,
wwczas zapanuje w nich zamt i bdzie im grozio
tym wiksze niebezpieczestwo ze strony Medw.
Nie zawsze chwalebne jest buja w obokach; czasem
bardziej si godzi zaj sprawami ojczyzny. Tote i ja
nie zawsze zajmuj si swoimi pomysami ( -
), lecz uczestnicz w wojnach, jakie tocz
ze sob miasta italskie.
Skoczywszy wykad o Pitagorasie, bdziemy z kolei
mwi o wybitniejszych pitagorejczykach. Nastpnie
bdziemy mwili take o innych filozofach, nazywa-
nych przez niektrych pisarzy nie zrzeszonymi".
Pniej postaramy si przedstawi szereg godnych
uwagi filozofw a do Epikura, jak ju poprzednio
zapowiedzielimy. O Teano i Telaugesie ju mwi-
limy. Teraz wic zajmiemy si Empedoklesem, ktry
zdaniem niektrych pisarzy by uczniem Pitagorasa.
487
Rozdzia drugi
Empedokles
ok. 493 ok. 433 p. n. e.
Empedokles z Akragas by, jak mwi Hippobotos,
synem Metona, a wnukiem Empedoklesa. To samo
pisze Timaios w pitnastej ksidze Historii i dodaje,
e dziadek poety by sawnym mem. To samo twierdzi
take Hermippos, a wreszcie Heraklides w pimie
O chorobach podaje, e Empedokles pochodzi ze znako-
mitego domu, a dziadek jego trzyma konie wycigowe.
W Zwycizcach olimpijskich Eratostenes mwi, powo-
ujc si na Arystotelesa, e ojciec Empedoklesa, Meton,
odnis zwycistwo na siedemdziesitej pierwszej Olim-
piadzie [496 p. n. e.]. Gramatyk Apollodor mwi za
w Kronice, co nastpuje:
By synem Metona i osiad w Turioi,
miecie wieo zaoonym
1
,
co i Glaukos powiadcza.
Oraz dalej:
Ci, ktrzy mwi, e uciekszy z domu
do Syrakuz przyby i w obronie tego miasta
przeciw Ateczykom walczy, nie wiedz chyba,
jak rzeczy si miay naprawd, bo albo ju nic y wtedy,
albo ju by starcem sdziwym, a to jest mao prawdopodobne.
Arystoteles bowiem, podobnie jak i Heraklides, podaje,
e Empedokles umar liczc lat szedziesit. Ten za,
ktry na siedemdziesitej Olimpiadzie zwyciy w wy-
cigach,
To samo imi nosi i by dziadkiem tego,
jak stwierdza Apollodor, podajc take dat.
1
W r. 445444 p. n. e.
488
Satyros natomiast w ywotach powiada, e Empe-
dokles by synem Egzainetosa, e mia syna Egzanei-
tosa i e na tej samej Olimpiadzie odnis zwycistwo
w wycigach konnych, a wedug Wycigu Heraklidesa
w biegach. Ja za znalazem w Pamitnikach Favorinusa
wiadomo, e Empedokles ofiarowa kierownikom ig-
rzysk wou z miodu i mki i e mia brata imieniem Kalli-
kratides. Telauges, syn Pitagorasa, mwi w licie do Fi-
lolaosa, e Empedokles by synem Archinomosa. Swoje
pochodzenie z Akragas na Sycylii stwierdza jednak
sam Empedokles na pocztku Oczyszcze ():
O przyjaciele, co w wielkim miecie nad tym Akragasem
mieszkacie, na jego akropoli
l
...
Tyle o pochodzeniu Empedoklesa.
O tym, e Empedokles sucha wykadw Pitagorasa,
wiadczy Timaios w dziewitej ksidze Historii Sycylii,
mwic, e raz przyapany na kradziey wykadw
mistrza, co zreszt przydarzyo si rwnie Platonowi
2
,
zosta pozbawiony prawa uczestniczenia w zajciach
szkoy Pitagorasa. Sam Empedokles tak mwi o Pita-
gorasie :
y wrd nich m nadludzkiej wiedzy,
ktry posiad najwiksze bogactwa duchowe.
Inni jednak twierdz, e sowa te odnosz si do Parmenidesa.
Neantes podaje, e do czasu Filolaosa i Empedoklesa
wszyscy mogli uczestniczy w wykadach, ale kiedy
Empedokles ogosi je pniej w swym poemacie,
uchwalono, e aden poeta nie moe by dopuszczony
1
Por. niej VIII 62.
2
Por. niej VIII 84.
489
do ich dysput. Neantes dodaje, e to samo spotkao
Platona, ktremu rwnie zabroniono wstpu na wy-
kady. Nie mwi jednak, ktrego z pitagorejczykw
sucha Empedokles. List przypisywany Telaugesowi
i utrzymujcy, jakoby Empedokles by uczniem Hip-
pazosa i Brontinosa, nie jest wiarogodny. Teofrast
mwi, e Empedokles by zwolennikiem Parmenidesa
i naladowa go w poezji, bo swoje dzieo O przyrodzie
ogosi take w formie poematu. Hermippos za twierdzi,
e by zwolennikiem nie Parmenidesa, lecz Kseno-
fanesa, z ktrym nie tylko obcowa towarzysko, ale
i w swoich utworach naladowa jego twrczo poe-
tyck, i e dopiero pniej przystpi do pitagorej-
czykw. Alkidamas mwi w Fizyce, e w tym samym
czasie suchali Parmenidesa Zenon [z Elei] i Empe-
dokles, pniej jednak od niego odstpili. Zenon
stworzy swj wasny system filozoficzny, a Empedokles
sucha wykadw Anaksagorasa i Pitagorasa, nala-
dujc dostojno Pitagorasa w stylu ycia i wygldzie,
a w filozofii przyrody idc za Anaksagorasem. Arysto-
teles za mwi w Soficie
1
, e Empedokles pierwszy
stworzy retoryk, a Zenon dialektyk. W dziele za
O poetach
2
mwi, e Empedokles pisa w stylu home-
ryckim, celowa w sile wyrazu oraz w uywaniu metafor
i innych form poetyckich, e by take autorem innych
poematw: Wyprawy Kserksesa i Hymnu do Apollina. Poe-
maty te spalia pniej jego siostra (lub crka, jak mwi
Hieronim), i to hymn przypadkowo, a poemat o Persji
wiadomie, poniewa by nieskoczony. Arystoteles
mwi oglnie, e Empedokles pisa take tragedie
1
Dialog ten si nie zachowa.
2
Chodzi tu nie o zaginiony traktat O poetach (por. II 46 przypis),
lecz o Poetyk (1447 b 18).
490
i traktaty polityczne, Heraklides za, syn Sarapiona,
twierdzi, e autorem tragedii by kto inny. Natomiast
Hieronim wspomina, e mia w rku czterdzieci
trzy tragedie Empedoklesa, a Neantes podaje, e Empe-
dokles pisa w modoci tragedie i e on sam mia
w rku siedem z nich. Satyros podaje w ywotach,
e Empedokles by ponadto lekarzem i znakomitym
mwc i e jego uczniem by Gorgiasz z Leontinoi,
m znany z wymowy i autor Sztuki retorycznej. Apol-
lodor mwi w Kronice, e Gorgiasz y sto dziewi lat.
Satyros podaje, e Gorgiasz wedle wasnego zeznania
by obecny przy tym, jak Empedokles uprawia sztuki
czarnoksiskie. Utrzymuje rwnie, e Empedokles
sam w swoich poematach przyznaje si do tego i do
wielu innych rzeczy niemoliwych, i na dowd cytuje
nastpujce wiersze:
Poznasz
1
leki na choroby i na staro,
gdy tobie jednemu powierz wszystkie te sekrety.
Bdziesz umia uspokoi wcieko wichrw gwatownych, co po
ziemi
pdz i swoim zgubnym wiewem niszcz zasiewy.
I znowu, gdy zechcesz, potrafisz wznieci wiatry upione,
po czarnym deszczu susze ciep sprowadzisz, potrzebn
ludziom, a w miejsce suszy gorcej znowu przywoasz
deszcze, co z niebios spadaj, aby da pokarm drzewom,
i z Hadesu na ziemi sprowadzisz zmarego ma w caej jego
sile.
Timaios mwi w osiemnastej ksidze [Historii Sy-
cylii], e Empedokles by z wielu powodw podziwiany.
Gdy na przykad pewnego razu wiatry z pnocnego
zachodu dy tak gwatownie, e owoce si psuy,
1
Empedokles zwraca si do swego ucznia Pauzaniasza, ktremu
dedykowa poemat O przyrodzie Ustp ten znajduje si u Dielsa
(Fragmente der Vorsakratiker) jako fr. III B.
491
kaza obdziera osy ze skr, robi z nich worki i roz-
wiesza je na pagrkach i szczytach gr, aby chwyta
podmuchy wichrw. W ten sposb powstrzyma gwa-
towno wichrw, dziki czemu otrzyma przydomek
Pogromcy wichrw". W ksidze O chorobach Heraklides
pisze, e Empedokles nauczy Pauzaniasza, jak przy-
wrci oddech kobiecie wygldajcej ju na zmar;
Pauzaniasz bowiem, jak pisz Arystyp i Satyros, by
ulubiecem Empedoklesa, ktry dedykowa mu swj
poemat O przyrodzie, a to tymi sowy:
Suchaj mnie, Pauzaniaszu, synu mdrego Anchitosa.
Prcz tego napisa dla niego nastpujcy epigramat:
Pauzaniasza, lekarza, syna Anchitosa,
potomka Asklepiosa, ojczysta wychowaa Gela.
Wielu ludzi cikimi cierpieniami znkanych,
ju bliskich mierci, cofn on od bram Persefony.
O wypadku kobiety, ktra nie oddychaa, Heraklides
mwi, e przez trzydzieci dni bya bez oddechu
i uderze pulsu. Dlatego te nazwa Empedoklesa
lekarzem i cudotwrc, powoujc si take na te
jego wiersze
1
:
O przyjaciele, co w wielkim miecie nad tym Akragasem
mieszkacie, na jego akropoli, trosk peni o dobre uczynki!
Bdcie pozdrowieni! Jako bg niemiertelny, a nie jako
czowiek miertelny
przebywam teraz wrd was, otoczony czci nalen przez
wszystkich,
ozdabiany wstgami i wiecami zielonymi.
Gdy tak przystrojony wchodz do miast kwitncych,
odbieram oznaki czci od mw i kobiet!
1
Pierwsze dwa wiersze cytowane byy wyej, VIII 54. Ustp po-
chodzi z Oczyszcze Empedoklesa (Diels, fr. 112 B).
492
Id za mn tysice ludzi spragnionych wiedzy:
jedni chc ode mnie usysze sowa wyroczni,
inni, znkani chorob, czekaj na uzdrawiajce zaklcie.
Empedokles nazywa miasto Akragas wielkim, ponie-
wa miao osiemset tysicy mieszkacw. Mia te
powiedzie o ich sposobie ycia: Mieszkacy Akragas
yj tak, jakby mieli jutro umrze, domy za buduj
tak, jakby mieli y wiecznie". Podobno rapsod
Kleomenes czyta Oczyszczenia na Olimpiadzie; po-
twierdza to take Favorinus w Pamitnikach.
Arystoteles mwi, e Empedokles by obroc wol-
noci, e obce mu byo pragnienie wadzy; podobno
odrzuci nawet ofiarowan mu godno krlewsk
(jak podaje Ksantos w pimie o Empedoklesie),
gdy wola cieszy si skromnym yciem. To samo
przekaza Timaios przytaczajc zarazem przyczyn,
dla ktrej Empedokles by przekona demokratycznych:
zaproszony pewnego razu przez ktrego z archontw
na przyjcie, gdy ono przecigao si, a nie podawano
wina, cho inni gocie nie protestowali, Empedokles
zniecierpliwiony zada go. Gospodarz domu owiad-
czy, e czeka na urzdnika Rady. Gdy za ten przyszed,
zosta przewodniczcym uczty, oczywicie na zarz-
dzenie gospodarza, ktry dawa do poznania, e zmierza
do objcia samowadztwa; kaza te gociom pi,
groc, e w przeciwnym wypadku wyleje im wino
na gow. Empedokles nic nie powiedzia, ale nazajutrz
poszed do sdu i uzyska wyrok mierci dla obu,
tj. dla gospodarza uczty i dla jej przewodniczcego.
I to by pocztek jego dziaalnoci politycznej. Innym
razem, gdy lekarz Akron prosi w Radzie o miejsce
na grb ojca, a to ze wzgldu na saw, jak si cieszy
wrd lekarzy, Empedokles przyszedszy do Rady
493
sprzeciwi si temu; uzasadni obszernie swoje stano-
wisko, przytaczajc argumenty o rwnoci, i zapyta:
Jaki umiecimy napis na grobie? Moe taki?
Wielkiego lekarza, Akrona z Akragas, syna Akrosa,
kryje ta mogia na wielkiej grze najwikszego miasta".
Inni za podaj drug linijk w takim brzmieniu:
Kryje najwiksza mogia na najwikszej grze
1
.
Niektrzy mwi, e napis ten uoy Simonides.
Pniej Empedokles rozwiza Zgromadzenie Ty-
sica Mw, ktre sprawowao rzdy przez trzy lata,
co dowodzi, e mimo, i by bogaty, mia przekonania
demokratyczne. Timaios, ktry czsto o nim wspomina,
mwi w ksidze jedenastej i dwunastej [Historii Sycylii],
e polityczne pogldy Empedoklesa byy niezgodne
z jego charakterem jako poety, bo w poematach jego
wyczuwa si pych i egoizm, kiedy na przykad mwi:
Bdcie pozdrowieni! Jako bg niemiertelny, a nie jako czowiek
miertelny
przebywam teraz wrd was itd
2
.
Ilekro przybywa na Olimpiad, okazywano mu sza-
cunek wikszy ni komukolwiek innemu i o nikim
w rozmowach nie mwiono tak czsto jak o Empedo-
klesie.
Gdy pniej Agrygentyjczycy aowali, e skazali
go na wygnanie
3
, potomkowie osobistych nieprzyja-
1
W oryginale tu i wyej niemoliwa do oddania gra sw: a-
-. znaczy wyniosy, wysoki, wielki.
2
Por. wyej VIII 62.
3
Diogenes przepisujc cae ustpy o Empedoklesie z Timaiosa
pomiesza ich porzdek i zapomnia umieci wiadomo o skazaniu
go na wygnanie.
494
ci Empedoklesa sprzeciwili si jego powrotowi;
dlatego przenis si na Peloponez i tam umar. Take
i jemu nie darowa Timon, lecz zaatakowa go tymi
sowy:
Wygadany Empedokles,
ktry wszystkiemu, co miao jakkolwiek si,
przyzna odrbny byt:
ustalone przez niego pierwsze zasady do wytumaczenia
wymagaj innych zasad.
Rne kr pogoski o mierci Empedoklesa. He-
raklides odpowiadajc o kobiecie, ktra stracia oddech,
mwi, e Empedokles okry si wieczyst chwa, bo
zmar kobiet odesa yw do domu; podaje zarazem,
e zoy ofiar w pobliu pola Peizianaksa. Zwoa
wic wielu przyjaci, a midzy innymi take Pauzania-
sza. Gdy si przyjcie skoczyo, niektrzy odeszli,
aby odpocz, inni pooyli si pod drzewami ssiedniego
pola, a jeszcze inni gdziekolwiek im si podobao.
Sam za Empedokles pozosta w tym miejscu, gdzie
lea przy stole. Gdy za dzie nasta, wszyscy si
podnieli, ale Empedoklesa nigdzie nie byo. Szukano
go, domownicy pytali o niego, nie wiadomo byo,
gdzie si podzia, a kto powiedzia, e o pnocy
usysza potny gos woajcy Empedoklesa, a powstaw-
szy zobaczy wiato na niebie i blask pochodni, ale nic
poza tym. Wszyscy si zdumieli tym zjawiskiem,
a Pauzaniasz poszed i wysa ludzi, aby rzecz zbadali,
ale pniej zatrzyma ich i powiedzia, e okolicznoci
nadaj si raczej do wsplnych modw i e naley
zoy Empedoklesowi, ofiar jako nowemu bogu.
Hermippos natomiast mwi, e Empedokles leczy
pewn mieszkank Akragas, Pantej, opuszczon ju
przez lekarzy, i dlatego wyprawi ofiarn uczt, na
495
ktr zaprosi okoo osiemdziesiciu osb. Hippobotos
natomiast mwi, e gdy Empedokles powsta od uczty,
wszed na Etn i gdy znalaz si na szczycie, skoczy do
ziejcego ogniem krateru i znikn w czeluci. Czynem
tym chcia sprawi, aeby rozesza si i utrwalia wie,
e sta si bogiem. Pniej jednak dowiedziano si
prawdy, kiedy znaleziono jeden jego trzewik wyrzucony
z wulkanu (trzewiki nosi zawsze ze spiu). Temu
jednak przeczy mia Pauzaniasz.
Diodor z Efezu, piszc o Anaksymandrze, podaje
e Empedokles wzorowa si na nim; mia takie same
teatralne, wyniose maniery i tak jak on nosi uroczyste
szaty. Inna wersja mierci Empedoklesa wyglda tak:
gdy zaraza sroya si wrd ludnoci Selinuntu na
skutek wyzieww pyncej obok rzeki i mnstwo ludzi
gino, a kobiety z trudnoci przechodziy porody,
Empedokles wpad na pomys, aby skierowa do rzeki
dwa pynce obok potoki, i uczyni to na wasny koszt.
W ten sposb zmieszane wody oczyciy si, zaraza
ustaa, a mieszkacy Selinuntu ucztowali nad rzek.
Na widok Empedoklesa powstali z miejsc, pokonili
si i modlili si do niego jak do boga. Chcc to mnie-
manie utwierdzi, Empedokles rzuci si w ogie.
Timaios jednak temu przeczy, bo wyranie twierdzi,
e Empedokles przenis si na Peloponez i stamtd
nie wrci, e zatem nie wiadomo, w jakich okoliczno-
ciach umar. Przeczy rwnie Heraklidesowi, ktrego
cakiem wyranie i z imienia wspomina w czwartej
ksidze: mwi, e Peizianaks by Syrakuzaczykiem
i nie mia posiadoci w Akragas. e Pauzaniasz,
gdy dosza do niego wie o mierci Empedoklesa,
wystawi mu albo posg, albo kapliczk, jakie stawia
si bogom, by bowiem czowiekiem bogatym. Jak
496
mg Empedokles pisze Timaios rzuci si do
wulkanu, o ktrym nigdy nie wspomnia, chocia
pooony by blisko? Musia umrze na Peloponezie.
I wcale to nie jest dziwne, e nie znamy jego grobu,
bo wielu innych grobw take nie mona znale".
I dodaje, e Heraklides w ogle lubuje si w historiach
nieprawdopodobnych, np. opowiada o czowieku, ktry
spad z ksiyca.
Hippobotos podaje, e posg Empedoklesa z przykryt
gow sta najpierw w Akragas, a potem ju z gow
odkryt przed senatem w Rzymie; przenieli go tam
zapewne Rzymianie. Malowane podobizny Empedo-
klesa widuje si i teraz. Neantes z Kyzikos piszc
o pitagorejczykach podaje, e po mierci Metona
zaczy wystpowa objawy tendencji do jedyno-
wadztwa i e nastpnie Empedokles nakania mieszka-
cw Akragas, aby zaniechali walk wewntrznych
i oparli swj ustrj na rwnoci.
Empedokles wyposay wiele niezamonych obywa-
telek. Sam nosi purpurowe szaty i zoty pas, jak po-
daje Favorinus w Pamitnikach, a take sanday ze spiu
i wieniec delficki i mia dugie wosy. Towarzyszy
mu zawsze orszak chopcw. By zawsze i niezmiennie
powany. Takim ukazywa si publicznie i postawa ta
bya uwaana za oznak jego krlewskoci. Pniej
jadc powozem do Messany na jak uroczysto,
wypad z wozu i zama biodro: z tego powodu zacho-
rowa i umar, liczc lat siedemdziesit siedem. Na-
grobek jego jest w Megarze [Sycylijskiej].
Jeli chodzi o to, ile lat y, inaczej zapatruje
si na to Arystoteles, ktry mwi, e Empedokles
umar majc lat szedziesit. By w kwiecie wieku
mskiego w czasie osiemdziesitej czwartej Olimpiady
497
[44444
1
p.n.e.] Natomiast Demetrios z Troizeny
mwi w pimie Przeciw sofistom, powtarzajc sowa
Homera
1
:
Chwyciwszy stryczek na wysokim kark powiesi drzewie,
a dusz do Hadesu odesa.
We wspomnianym ju licie Telaugesa czytamy, e
ze staroci rzuci si Empedokles do morza i tak ycie
zakoczy.
W naszym Zbiorze wierszy o rnych miarach umie-
cilimy taki wierszyk satyryczny o Empedoklesie:
I ty, Empedoklesie, oczycie ciao pomieniem,
pijc z czeluci niemiertelnych ogie.
Nie wierze, eby z wasnej woli skoczy w ogie Etny,
lecz chcc si tylko ukry, potkne si i wpade.
Oraz drugi:
Wie gosi, e Empedokles umar, kiedy z wozu
wypadszy nieszczliwie zama prawe biodro.
Bo gdyby do krateru skoczy i tak ycie zakoczy,
skd w Megarze pokazywano by jego grb?
A oto jego pogldy. Uczy, e cztery s elementy:
ogie, woda, ziemia, powietrze. Mio () jest
tym, co je czy. Niezgoda () tym, co je dzieli.
A oto jego sowa:
Zeus lnicy, Hera yciodajna i Aidoneus
i Nestis, z ktrej ez pynie udrka czowieka
2
.
Zeus oznacza u niego ogie, Hera ziemi, Aidoneus
powietrze, Nestis wreszcie wod; Ich ciga prze-
1
Odyseja XI 27879.
2
Diels fr. 6 B. Aidoneus by te jednym z imion Hadesu.
498
miana pisze nigdy nie ustaje"
l
bo taki jest wieczny
porzdek rzeczy. I dodaje wreszcie:
Raz si wszystko czy w jedno dziki Mioci,
raz to znowu rozdziela na poszczeglne rzeczy wskutek Niezgody
2
.
Soce uczy to wielka masa ognia, wiksza
od ksiyca. Ksiyc ma ksztat dysku, a niebo ma posta
krysztau. Dusza wciela si w rozmaite postaci zwie-
rzt i rolin.
Mwi bowiem tak:
Bvem ju kiedy chopcem i dziewczyn,
i rolin, i ptakiem, i niem ryb rzucajc si w wodzie
3
.
Pisma Empedoklesa O naturze i Oczyszczenia maj
pi tysicy wierszy, a O medycynie szeset wierszy.
O jego tragediach mwilimy ju wyej.
Rozdzia trzeci
Epicharm
ok. 550460 p. n. e.
Epicharm z Kos, syn Helotalesa, by take uczniem
Pitagorasa. Jako dziecko trzymiesiczne zosta zawie-
ziony do Megary na Sycylii, a stamtd do Syrakuz,
jak to sam podaje w swych pismach; na jego posgu
umieszczono taki napis:
Jak wielkie soce inne przymiewa gwiazdy,
1
Diels fr. 17, w. 6.
2
Diels fr. 17 w. 78.
3
Diels fr. 117 (z Oczyszcze).
499
a morze ma si wiksz od rzek,
tak, twierdz, byszczy mdroci Epicharm,
chluba ojczystych Syrakuz.
Epicharm zostawi pamitniki traktujce o tematach
przyrodniczych, etycznych i medycznych. Liczne uwagi
na marginesach wiadcz, e jest tych pamitnikw
autorem. y lat dziewidziesit.
Rozdzia czwarty
Archytas
ok. r. 400
Archytas z Tarentu, syn Mnezagorasa albo, jak po-
daje Aristoksenos Hestiajosa, by rwnie pitago-
rejczykiem. To on wanie uratowa Platona, piszc
list do Dionizjosa, kiedy ten chcia filozofa skaza na
mier
1
. Podziwiano powszechnie jego doskonao
w wielu dziedzinach. Tote siedem razy piastowa
najwysz wadz w pastwie, chocia ustawowo nie
wolno byo piastowa jej duej ni przez jeden rok.
Platon napisa do niego dwa listy w odpowiedzi na
nastpujcy list Archytasa
Archytas pozdrawia Platona.
Ogromnie si ciesz, e szczliwie wyszede z choroby,
jak mi o tym doniose listownie i zawiadomie mnie
przez Lamiskosa. W sprawie zapiskw
2
poczynilimy
1
Por. wyej III 2122.
2
Tzn. notatek z wykadw pitagorejskich.
500
ju pewne starania, udalimy si do Lukanii, gdzie
znalelimy niektre pody Okkelosa. Rozprawy O pra-
wie, O krlestwie, O pobonoci, O pocztku wszechrzeczy
ju ci posalimy. Innych nie udao si dotd odnale.
Gdy tylko co znajdziemy, zaraz to otrzymasz.
Tak pisa Archytas. Platon za odpowiedzia mu tymi
sowy:
Platon Archytasowi yczy powodzenia.
Ucieszylimy si niezmiernie z przesanych nam za-
piskw i podziwiamy ich autora. Wydaje si, e jest
to m godny swych antenatw. Wedle podania po-
chodzili oni z miasta Myry, dokd pod wodz Laome-
donta przenieli si z Troi. Znakomici to byli mowie,
jak wie niesie. Moje za pamitniki, o ktrych piszesz,
nie s jeszcze skoczone, posaem ci je wic w tym
stanie, w jakim si znajduj. Co do ich przechowania,
zgadzamy si obaj, tak e nic potrzeba adnych wicej
wskazwek. egnaj
1
.
Tak brzmiay listy, ktre wymienili Archytas i Pla-
ton
2
.
Byo czterech Archytasw: pierwszy Archytas,
o ktrym mwilimy, drugi muzyk z Mityleny,
trzeci autor pisma O rolnictwie, czwarty epigra-
matyk. Niektrzy wspominaj jeszcze o pitym
architekcie, ktremu si przypisuje dzieo O mechanice
1
Jest to list XII ze zbioru zachowanych listw Platona, powszechnie
uwaany za nieautentyczny.
2
Drugiego listu Diogenes Laertios, mimo zapowiedzi, nie przytacza.
Jest to w zbiorze listw Platona list IX.
501
zaczynajce si od sw:To syszaem od Teukrosa
z Kartaginy". Jeli chodzi o muzyka, to opowiadaj,
e gdy pokpiwano z niego, poniewa mwi bardzo
cicho, odpowiedzia: Ale mj instrument za mnie
walczy i mwi".
Aristoksenos mwi, e Archytas pitagorejczyk jako
dowdca nigdy nie ponis klski. Gdy za raz zazdro-
szczono mu tego, zrzek si dowdztwa, a wwczas
armia poniosa klsk.
Archytas by pierwszym, ktry zastosowa w mecha-
nice prawida matematyczne i uy ruchu mechani-
cznego do geometrycznej konstrukcji, usiujc przez
przecicie stoka znale dwie rednie proporcjonalne,
aeby w ten sposb uzyska wzr na podwojenie
szecianu
1
. W geometrii pierwszy odkry szecian,
jak Platon wspomina w Pastwie
2
.
Rozdzia pity
Alkmaion
przed 6 w. p. n. e.
Alkmaion z Krotony by take uczniem Pitagorasa:
wykada gwnie medycyn, ale nieraz traktowa
rwnie o filozofii przyrody, gdy np. mwi: Wikszo
1
Problemu podwojenia szecianu, tzn. znalezienia szecianu o ob-
jtoci dwa razy wikszej, zwanego problemem delijskim, ani Archytas
ani nikt z matematykw staroytnych naprawd nie rozwiza. Por.
w tej kwestii M. Cantor, Vorlesungen uber die Geschichte der Mathe-
matik, 4 wyd., I 227.
2
Platon mwi w Pastwie (5 28 B) w ogle o geometrii i zajmujcych
si ni uczonych, nie wymieniajc Archytasa.
502
rzeczy ludzkich idzie parami"
1
. By chyba pierwszym
pitagorejczykiem, ktry napisa traktat O przyrodzie,
jak podaje Favorinus w Historiach rozmaitych, oraz
twierdzi, e ksiyc, i w ogle ciaa niebieskie, maj
natur wieczn.
By synem Peiritoosa, jak to sam podaje na pocztku
swego traktatu; piszc: Oto, co mwi Alkmaion
z Krotony, syn Peiritoosa, do Brotinosa, Leona
i Batyllosa: O rzeczach niewidzialnych i o rzeczach
miertelnych pewn wiedz maj tylko bogowie,
ludzie za mog tylko wnioskowa" itd. Twierdzi,
e dusza jest niemiertelna i e jest w cigym ruchu
podobnie jak soce.
Rozdzia szsty
Hippazos
IV w. p. n. e.
Hippazos z Metapontu by take pitagorejczykiem.
Uczy, e okrelony jest czas przemian wiata, e wszech-
wiat jest ograniczony i w wiecznym ruchu. Deme-
trios twierdzi w Pisarzach o tym samym imieniu, e Hip-
pazos nie zostawi adnych pism.
Byo dwch Hippazosw, jeden nasz, drugi, autor
Ustroju politycznego Sparty w piciu ksigach, by Lacede-
moczykiem.
1
Arystoteles (Metafizyka, A 5, 986 a) wyjania, e pary" oznaczay
przeciwiestwa, jak biae czarne, sodkie gorzkie, dobre ze,
wielkie mae.
503
Rozdzia sidmy
Filolaos
IV w. p. n. e.
Filolaos z Krotony by pitagorejczykiem. To od niego
Dion mia na prob Platona kupi mu traktaty pi-
tagorejskie. Podejrzany o denie do samowadztwa,
zosta stracony. O nim taki napisalimy wierszyk:
Twierdz, e w rzeczach ludzkich najwaniejsze s pozory.
Jeli wydaje si, e co robisz, cho tego nie robisz, gotowe
nieszczcie.
Tak to niegdy Filolaosa zabia ojczysta Krotona,
bo si jej zdawao, e dy do wadzy tyrana.
Zdaniem Filolaosa wszystko zostao stworzone przez
konieczno, i harmoni. On pierwszy twierdzi, e
ziemia porusza si ruchem koowym; ale niektrzy
mwi, e gosi to Hiketas z Syrakuz
1
.
Filolaos napisa jedn ksik, ktr pono jak
mwi Hermippos filozof Platon, gdy przyby na
Sycyli do Dionizjosa, kupi od krewnych Filolaosa
za czterdzieci srebrnych min aleksandryjskich
2
i z niej
przepisa swego Timaiosa. Inni za mwi, e Platon
dosta j za darmo za to, e prosi Dionizjosa o zwol-
nienie z wizienia jakiego modego ucznia Filolaosa.
Jak mwi Demetrios w Pisarzach o tym samym imieniu,
Filolaos mia by pierwszym, ktry wyda ksigi pita-
gorejskie i nada im tytu O przyrodzie Pocztek ich
tak brzmi: Przyroda powstaa z harmonijnego upo-
1
Tak uwaa Cicero (Ksigi Akademickie II 39, 123).
2
Hermippos zapomnia, e w tych czasach nie byo jeszcze min
aleksandryjskich, poniewa Aleksander urodzi si po mierci Filo-
laosa.
504
rzdkowania tego, co nieograniczone, i tego, co ogra-
niczajce, i to tak samo, jak cay wszechwiat i wszystko,
co jest w nim".
Rozdzia smy
Eudoksos
ok. 406353 p. n. e.
Eudoksos z Knidos, syn Aischinesa, by astronomem,
geometr, lekarzem i prawodawc. Studiowa geo-
metri u Archytasa, a medycyn u Filistiona z Sycylii,
jak podaje Kallimach w Katalogach. Sotion mwi
w Sukcesjach filozofw, e Eudoksos sucha take wy-
kadw Platona. Kiedy mia bowiem dwadziecia
trzy lata i y w trudnych warunkach materialnych,
zncony saw sokratykw uda si do Aten wraz
z lekarzem Teomedontem, na ktrego utrzymaniu
pozostawa (a jak niektrzy twierdzili, by jego kochan-
kiem). Gdy wyldowali w Pireusie, zamieszka tam
i co dzie udawa si do Aten, gdzie sucha wykadw
sofistw, po czym wraca do swego mieszkania. Po
upywie dwch miesicy wrci do ojczyzny, a nastpnie,
otrzymawszy pomoc od przyjaci uda si z lekarzem
Chryzypem do Egiptu, z listem polecajcym od Age-
zilaosa do Nektanabisa
1
. Nektanabis za da mu po-
lecenie do kapanw. Pozosta tam rok i cztery
miesice, zgoliwszy brod i brwi. Tam jak twierdz
niektrzy napisa mia dzieo pt. Oktaeteryda
2
.
1
Agezilaos by krlem Sparty, Nektanabis krlem Egiptu.

2
(Cykl omioletni) dzieo astronomiczno-chronolo-
giczne, przyjmujce za podstaw periody omioletnie.
505
Nastpnie uda si na wykady do Kyzikos i do Pro-
pontydy. Przebywa take na dworze Mauzolosa. Po czym
powrci do Aten, gdzie mia wielu uczniw; jak mwi
niektrzy, chcia w ten sposb zemci si na Platonie,
ktry go przedtem nie chcia przyj do swojej szkoy.
Opowiadaj rwnie, e gdy Platon urzdzi przyjcie,
a goci byo wielu, Eudoksos poradzi, aby posadzono
ich pkolem. Nikomachos, syn Arystotelesa
1
, podaje,
e Eudoksos uwaa rozkosz za dobro. W ojczystym
miecie cieszy si wielkim powaaniem, czego wyrazem
bya uchwaa zgromadzenia ludowego dotyczca jego
osoby. Ale take wrd Grekw mia wielkie uznanie
dziki temu, e nada swoim wspobywatelom prawa,
jak podaje Hermippos w czwartej ksidze dziea
O siedmiu mdrcach. Pisa take o astronomii, o geome-
trii i o innych wanych zagadnieniach.
Eudoksos mia trzy crki: Aktyd, Filtyd i Delfid.
Eratostenes mwi w pimie do Batona, e Eudoksos
ukada te dialogi cyniczne; inni jednak podaj,
e napisali je Egipcjanie w swoim jzyku, a Eudoksos
przetumaczy i wyda po grecku. Chryzyp z Knidos,
syn Erineusa, sucha jego wykadw o bogach,
o wiecie i o zjawiskach niebieskich. W medycynie
Eudoksos by uczniem Filistiona z Sycylii. Zostawi
take doskonae zapiski. Mia syna imieniem Arista-
goras, ktrego synem by Chryzyp, ucze Aetliosa.
Ten Chryzyp, autor traktatu medycznego o chorobach
oczu, interesowa si gwnie zagadnieniami przy-
rodniczymi.
1
W rzeczywistoci informacja ta nie znajduje si u Nikomachosa, lecz
w Etyce nikomachejskiej Arystotelesa (I 12, 1101 b 27 i X 2, 1172 b
9 nn.), ktra z powodu tytuu bya przez staroytnych uwaana za dzieo
Nikomacha.
506
Eudoksosw byo trzech: jeden ten, o ktrym m-
wilimy, drugi z Rodos, autor prac historycznych,
trzeci Sycylijczyk, syn Agatoklesa, komediopisarz,
ktry trzy razy odnis zwycistwo na Dionizjach
Miejskich, a pi razy na Lenajskich, jak mwi Apol-
lodor w Kronice. Natknlimy si take na innego
Eudoksosa, lekarza z Knidos, o ktrym wspomina [nasz]
Eudoksos w Podry po ziemi, a ktry mia za-
leca ludziom, by stale wiczyli nie tylko mi-
nie, lecz take na wszelki sposb gimnastykowali
zmysy.
Apollodor podaje rwnie, e Eudoksos z Knidos
by w kwiecie wieku mskiego w czasie sto trzeciej
Olimpiady [368365 p. n. e.] i e odkry prawa
linii krzywych. Ten Eudoksos umar w pidziesitym
trzecim roku ycia. Gdy by w Egipcie z Chonufisem
z Heliopolis, wity byk Apis poliza jego paszcz.
Kapani przepowiadali z tego powodu, jak mwi
Favorinus w Pamitnikach, e Eudoksos zdobdzie
wprawdzie saw
1
, ale bdzie y krtko.
Podajemy take nasz wiersz na Eudoksosa, ktry
tak brzmi:
Wie gosi, e w Memfis pyta Eudoksos
o wasny los Byka o piknych rogach.
Ten nic nie odpowiedzia: skd bowiem mowa u Byka?
Wszak natura ni mowy, ni ust nie daa Apisowi.
Lecz stojc przy nim Byk poliza mu rk,
dajc do zrozumienia, e rycho musi umrze. I szybko mier
przysza;
Plejady widzia tylko pidziesit trzy razy.
1
W oryginale gra sw: (Eudoksos) (endoksos
sawny).
507
Zamiast Eudoksos nazywano go Endoksos dla jego
wielkiej sawy
1
.
Skoczywszy mwi o znakomitych pitagorejczykach,
przejdziemy teraz do filozofw zwanych niezrzeszo-
nymi (o ) [czyli nie nalecymi do adnej
okrelonej szkoy]. Najpierw powiemy o Heraklicie.
1
Por. wyej 90, przypis.
508
KSIGA DZIEWITA
Heraklit, Eleaci, Atomici
Sofici, Diogenes z Apollonii,
Pyrron i sceptycy
509
Rozdzia pierwszy
Heraklit
ok, 540480 p. n. e.
Heraklit, syn Blozona albo, jak niektrzy podaj,
Herakonta, urodzi si w Efezie. W kwiecie wieku
mskiego by podczas szedziesitej dziewitej Olim-
piady [504501 p. n. e.] By wyniosy jak mao kto
i pogardliwy, jak to wynika z jego dziea, w ktrym
mwi: Nie wystarczy duo wiedzie, eby by mdrcem;
rozlega wiedza nie nauczya mdroci ani Hezjoda,
ani Pitagorasa, ani Ksenofanesa, ani Hekataiosa"
1
.
Poniewa mdro polega na jednym: pozna ro-
zumn myl, ktra rzdzi wszystkim poprzez wszystko"
2
.
Mwi te, e Homer zasuguje na to, aby go usun
z zawodw poetyckich i obi rzgami, i tak samo
Archilochos. Mwi te, e zuchwalstwo ()
naley tumi bardziej ni poar", i e lud powinien
walczy w obronie prawa, tak jak w obronie murw"
3
.
Wyrzuca Efezyjczykom, e wygnali z miasta jego
przyjaciela Hermodora, mwic Najlepiej postpi-
liby Efezyjczycy, gdyby si wszyscy doroli powiesili,
a miasto pozostawili nieletnim dzieciom za to, e Hermo-
1
Diels fr. 40 B.
2
Diels fr. 41 B.
3
Diels fr 43 i 44 B
510
dora, wrd nich ma najlepszego, wygnali ze sowami:
Niech nikt wrd nas nie bdzie najlepszy, a jeeli
taki si znajdzie, niech bdzie gdzie indziej i u innych"
1
.
Gdy Efezyjczycy prosili go, aby ustanowi im prawa,
odmwi, poniewa miasto opanowa ju zy rzd.
Oddaliwszy si ku wityni Artemidy bawi si z dziemi
gr w koci. A kiedy Efezejczycy otoczyli go koem,
zawoa: Dlaczego tak si dziwicie, niegodziwi?
Czy nie lepiej tak si bawi, ni bra udzia w waszym
yciu politycznym?" W kocu, stawszy si mizantropem,
poszed w gry i wid tam samotny ywot, odywiajc
si zioami i rolinami. Gdy wskutek tego nabawi si
puchliny wodnej, wrci do miasta i zadawa lekarzom
zagadkowe pytanie, czy potrafi z ulewy zrobi po-
such. A gdy go nie rozumieli, zakopa si w stajni kro-
wiej w ciepym gnoju, z nadziej, e wypoci chorob.
Kuracja ta jednak nie pomoga i Heraklit umar
przeywszy lat szedziesit.
Napisalimy dla niego taki wiersz:
Czsto z podziwem o Heraklicie mylaem, jak to kiedy
wid ywot peen cierpie i jak pniej umar.
Bo ciao jego za choroba wod wypeniwszy,
zgasia wiato w oczach i ciemno przywioda.
Hermippos natomiast opowiada, e Heraklit pyta
lekarzy, czy potrafi oprni mu wntrznoci i w ten
sposb wod wypdzi. Gdy lekarze powiedzieli, e
nie potrafi, pooy si na socu i kaza subie, aby
oboono go gnojem. Tak lec zmar nazajutrz.
Pochowany zosta na agorze. Neantes z Kyzikos twierdzi,
e nie bdc w stanie oczyci si z gnoju, pozosta
1
Diels fr. 121 B.
511
tak usmarowany i wobec tego tak si zmieni, e wasne
psy go nie poznay i poary.
Ju od dziecistwa wzbudza powszechny podziw.
Jako modzieniec mwi, e nic nie wie, ale e gdy
dojrzeje, bdzie wiedzia wszystko. Nie sucha niczyich
wykadw, ale mwi, e siebie samego bada i e
wszystkiego si nauczy sam od siebie. Jednake,
jak podaje Sotion, wedle niektrych rde by sucha-
czem Ksenofanesa. Ariston podaje natomiast w dziele
O Heraklicie, e filozof wyleczy si z puchliny wodnej
i umar na inn chorob. To samo powtarza take
Hippobotos.
Przypisywane Heraklitowi dzieo traktuje o przyrodzie,
a dzieli si na trzy czci: pierwsza o wszechwiecie,
druga o pastwie, trzecia o bogach. Autor zoy
to dzieo jako votum w wityni Artemidy, a wedug
przypuszcze niektrych napisa je celowo tak niejasno,
aby tylko ci si mogli nim zainteresowa, ktrzy po-
trafi je poj, i aby rozpowszechnione wrd motochu
nie stracio na wartoci. Takim przedstawia Heraklita
take Timon, mwic:
Spord nich krzykacz si wyrwa, gardzcy tumem Heraklit,
ktry mwi zagadkami
1
.
Teofrast za twierdzi, e skonno do melancholii
sprawia, i pewne czci jego dziea s nie wyko-
czone, a inne znowu maj charakter niejednolity.
Jako oczywisty dowd jego wielkodusznoci Antystenes
przytacza w Sukcesjach, e si zrzek na korzy brata
godnoci krlewskiej. Dzieo Heraklita zdobyo tak
wielk saw, e zwolennicy jego otrzymali nazw
heraklitejczykw.
1
Parafraza Iliady I 24748.
512
A oto gwne punkty jego nauki: Wszystko pochodzi
z ognia i w ogie si obraca. Wszystko dzieje si zgodnie
z przeznaczeniem, a rzeczy istniejce cz si na za-
sadzie przeciwiestw. Wszystko jest pene dusz. i de-
monw. Heraklit wypowiada te swoje myli o r-
nych zjawiskach kosmicznych, gosi na przykad,
e soce jest pod wzgldem wielkogi takie, jakim je
widzimy. Mwi: Choby wszystkie przeszed drogi,
nie dotrzesz do granic duszy; taka w niej gbia"
1
.
Wygrowane mniemanie o sobie nazywa padaczk,
a wzrok zmysem kamliwym
2
. Czasem wykada
swe myli tak jasno i mdrze, e najtpszy umys mg
je zrozumie i dozna wzlotu ducha. Zwizo i po-
waga jego wykadu s niezrwnane.
W szczegach nauka Heraklita tak si przedstawia:
Ogie jest elementarnym tworzywem (),
wszystko jest przemian ognia i powstaje przez roz-
rzedzanie i zgszczanie. (Nie tumaczy tego jednak
zbyt jasno.) Wszystko powstaje wskutek walki prze-
ciwiestw, a wszechcao pynie jak rzeka. Wszech-
cao jest ograniczona i wiat jest jeden. wiat powstaje
z ognia i znowu w ogie si obraca, i to si na przemian
powtarza przez ca wieczno. Tak jest przeznaczone.
Ten czon przeciwiestwa, ktry prowadzi do powsta-
wania, nazywa Heraklit wojn i sporem (
), ten za, ktry prowadzi do zognienia wiata
() zgod i pokojem (
); zmian nazywa drog w gr i w d (
); dziki niej powstaje wiat. Ogie zgszczony
1
Diels fr. 45 B. Taka w niej gbia dosownie: tak gboki jest jej logos.
2
Diels fr. 46.
513
wilgotnieje, a zgnieciony zamienia si w wod; nastpnie
zgstniaa woda przeksztaca si w ziemi; to jest
droga w d. Z drugiej strony ziemia si roztapia i w ten
sposb powstaje z niej woda, z wody za wszystko
inne. Prawie wszystko sprowadza do wyzieww mor-
skich; to jest droga w gr. Wyziewy powstaj albo
z ziemi, albo z morza; wyziewy morza s jasne i czyste,
wyziewy ziemi ciemne. Ogie rozpala si dziki
wyziewom jasnym, wilgo rozprzestrzenia si dziki
ciemnym. Natury sklepienia niebieskiego Heraklit
nie tumaczy jasno. Mwi, e s w nim wydrenia,
zwrcone ku nam otworami, w ktrych gromadz si
wietlne opary tworzc pomienie; to wanie s gwiazdy.
Najjaniejsze i najcieplejsze s pomienie, soca. Inne
gwiazdy s bardziej oddalone od ziemi i wskutek
tego sabiej wiec i grzej. Ksiyc za, jako bliszy
ziemi, porusza si w mniej czystych przestrzeniach.
Soce natomiast porusza si w przestrzeniach czystych
i niezmconych i znajduje si w odpowiednim od nas
oddaleniu. Wskutek tego dostarcza nam wicej ciepa
i wiata. Zamienia soca i ksiyca powstaj wwczas,
gdy wydrenia tych cia obracaj si ku grze. Mie-
siczne odmiany ksiyca wynikaj std, e jego wy-
drenie wychyla si stale nieco w bok. Dzie i noc
oraz miesice, pory roku, lata, deszcze, wiatry i tym
podobne zjawiska powstaj dziki rnorodnym wy-
ziewom. wiecce wyziewy, zapalone w wydreniu
soca, sprawiaj, e jest dzie. Gdy za bior gr
wyziewy przeciwne, zapada noc. Wzrost ciepa po-
chodzcego z wyzieww jasnych wywouje lato, na-
tomiast zwikszenie wilgoci wydzielajcej si z oparw
ciemnych wywouje zim. Analogicznie tumaczy take
Heraklit inne zjawiska. Jednake o naturze ziemi
514
i o wydreniach nic bliej nie mwi. Takie byy jego
pogldy.
Jeli idzie o Sokratesa i jego opini o dziele Hra-
klita, ktre wedle przekazu Aristona da mu do prze-
czytania Eurypides, mwilimy o tym wyej w rozdziale
powiconym Sokratesowi
1
. Gramatyk Seleukos na-
tomiast opowiada, i jaki Kroton donosi w swym dziele
pt. Nurek, e ksig Heraklita po raz pierwszy
przywiz do Grecji niejaki Kroton i e to on
si wyrazi, i trzeba by sztuki delijskiego nurka,
eby si w niej nie utopi. Niektrzy nadaj dzieu Hera-
klita tytu Muzy, inni O przyrodzie, a Diodotos
nazywa je
Sterem nieomylnym do kierowania ycia.
Wedle innych jeszcze tytu brzmia: Przewodnik
postpowania dla caego wiata, dla jednego i dla wszystkich
2
.
Opowiadaj, e zapytany, dlaczego milczy, Heraklit
odpowiedzia: Abycie wy mogli gada".
Sam Dariusz zapragn nawiza z nim znajomo
i tak do niego napisa:
Krl Dariusz, syn Hystaspesa, pozdrawia mdrca
Heraklita z Efezu.
Jeste autorem traktatu O przyrodzie, trudnego do
zrozumienia i interpretacji. Jeli rozumie pewne
miejsca dokadnie wedug twoich sw, mona doj
do wniosku, e jego sia polega na tym, i daje teori
caego wiata i wszystkiego, co w nim zachodzi, opart
1
Por. wyej II 22.
2
Miejsce niepewne.
515
na jakim ruchu najbardziej boskim. W wielu jednak
miejscach myli twoje budz wtpliwoci, tak e
nawet najwiksi znawcy dzie filozoficznych nie s
pewni, czy dobrze je interpretuj. Przeto krl Dariusz,
syn Hystaspesa, pragnie twoich poucze i greckiego
wyksztacenia ( ). Przybd wic
jak najrychlej przed moje oblicze do krlewskiego
paacu. Grecy bowiem nie doceniaj na og swoich
mdrcw i nieczuli s na pikno ich nauk, godne
suchania i poznania. Na moim dworze natomiast
bdziesz mia zapewnione pierwsze miejsce, w cigu
dnia pikne i poyteczne rozmowy oraz ycie odpo-
wiadajce twoim zasadom.
[A oto odpowied Heraklita:]
Heraklit z Efezu krlowi Dariuszowi, synowi Hysta-
spesa, przesya pozdrowienie.
Wszyscy ludzie yjcy na ziemi trzymaj si z dala
od prawdy i sprawiedliwoci i z powodu haniebnej
niewiedzy kieruj si chciwoci i dz sawy. Ja na-
tomiast, unikajc wszelkiej niegodziwoci i pychy,
z ktr zawsze si czy nienawi, a przy tym czujc
odraz do splendorw, nie mog zdecydowa si na
wyjazd do kraju Persw, lecz wol zgodnie ze swoimi
pogldami poprzestawa na maym.
Tak postpowa Heraklit nawet w stosunku do krla.
Demetrios za powiada w Pisarzach o tym samym
imieniu, e Heraklit lekceway nawet Ateczykw, cho-
cia cieszy si u nich wielk saw, i mimo e u Efezyj-
czykw by w pogardzie, to jednak dawa pierwsze-
stwo swej ojczynie. Wspomina o nim take Demetrios
516
z Faleronu w Obronie Sokratesa. Wielu byo interpre-
tatorw dzie Heraklita, mianowicie: Antystenes i Hera-
klides z Pontu, Kleantes i stoik Sfairos, Pauzaniasz
zwany Heraklitejczykiem, Nikomedes i Dionizjos. Spo-
rd gramatykw Diodotos, ktry twierdzi, e dzieo
Heraklita nie jest traktatem o przyrodzie, lecz o ustroju
politycznym, a wywody fizyczne su w nim tylko
za ilustracj. Wedle Hieronima poeta jambiczny
Skytinos ubra to dzieo w form wierszowan.
Pozostay o nim liczne epigramaty, jak na przykad
nastpujcy:
Jam jest Heraklit. Dlaczego, gupcy, ju to dwigacie mi w gr,
ju to strcacie w d?
1

Nie dla was si trudziem, lecz dla tych, co mi rozumiej.
Dla mnie jeden czowiek wart jest. tyle co trzydzieci tysicy,
a niezliczony tum
mam za nic. To samo gosz take w przybytku Persefony.
I drugi epigramat, ktry tak brzmi:
Nie spiesz si zbytnio, gdy czytasz ksig
Heraklita z Efezu. Droga to bowiem trudna.
Ciemno j zalega i mrok nie rozjaniony wiatem; jeli jednak
wtajemniczony Ci poprowadzi, wwczas stanie si janiejsza od
soca.
Byo piciu Heraklitw; pierwszy to ten, o ktrym
mwimy, drugi poeta liryczny, po ktrym zosta
hymn pochwalny na dwunastu bogw, trzeci poeta
elegijny z Halikarnassu, dla ktrego Kallimach na-
pisa taki wiersz:
Wie o twojej mierci, Heraklicie, poruszya mi do ez;
przypomniaem sobie, ile to razy rozmawialimy obaj
1
Aluzja do Heraklitowej drogi w gr () i w d () i zwizana
z tym gra sw, ktr staralimy si odda w przekadzie.
517
a do zachodu soca. Dzisiaj ty,
przyjacielu z Halikarnassu, jeste ju garci popiou.
Jednake pieni twe yj nadal i nigdy
nie stan si upem zachannego Hadesa.
Czwarty by Heraklit z Lesbos, ktry napisa Histo-
ri Macedonii, pity, ktry powane rzeczy miesza
z artobliwymi i od gry na cytrze przeszed do poezji
satyrycznej.
Rozdzia drugi
Ksenofanes
ok. 580488 p. n. e.
Ksenofanes z Kolofonu, syn Deksjosa abo, jak po-
daje Apollodor, Ortomenesa, wychwalany jest przez
Timona, ktry mwi:
Ksenofanes pozbawiony prnoci, surowy krytyk Homera.
Wygnany ze swej ojczyzny, Ksenofanes pdzi
ycie w Zankle
1
na Sycylii
2
, przebywa take w Ka-
tanii. Jedni pisarze uwaaj, e nie sucha wykadw
adnego nauczyciela, inni e by uczniem Botona
z Aten, a jeszcze inni, e Archelaosa
3
. Sotion twierdzi,
e y rwnoczenie z Anaksymandrem. Pisa wiersze
epickie, elegie, a take jamby, w ktrych krytykowa
Hezjoda i Homera za ich opowieci o bogach
4
. Re-
1
Miasto to pniej nazywao si Messona (dzi: Messyna).
2
Tekst jest tu uszkodzony. Prawdopodobnie nastpowao zdanie, e potem
uczy w Elei, skd pochodzi nazwa szkoy eleatw.
3
To niemoliwe, poniewa Archelaos by duo modszy.
4
Za to, e przedstawiali bogw na podobiestwo ludzi, z ludzkim
charakterem i wadami.
518
cytowa rwnie publicznie wasne poematy. Mwi,
e rni si w pogldach od Talesa i Pitagorasa i ata-
kowa take Epimenidesa. Doy bardzo pnego wieku,
o czym gdzie sam mwi
1
:
Ju mija lat szedziesit siedem od tej chwili,
jak obarczony troskami rozpoczem wdrwk po ziemi greckiej.
A o dwadziecia pi powikszy si ta liczba,
jeli liczy od urodzenia, o ile mnie tylko pami nie myli.
Twierdzi, e s cztery elementy bytu (
) oraz e wiatw jest nieskoczenie wiele
i e nie podlegaj one zmianom. Chmury tworz si
wtedy, gdy wydobywajce si ze soca opary zaczynaj
si wzbija w przestworza. Bg ma posta kuli i w ni-
czym nie jest podobny do czowieka; jest cay widzeniem
i syszeniem, ale nie oddycha; jest cay rozumem ()
i myl (), i jest wieczny. Ksenofanes pierwszy
wypowiedzia myl, e wszystko, co podlega stawaniu
si, jest zniszczalne i e dusza jest tchnieniem.
Twierdzi take, i wielo rzeczy mniej znaczy ni
rozum i e nasze stosunki z wadcami powinny by albo
moliwie najrzadsze, albo moliwie, najprzyjemniejsze
1
.
Gdy Empedokles powiedzia mu, e trudno jest znale
mdrca, odpar: Bo kto chce rozpozna mdrca,
sam musi by mdry". Sotion podaje, i Ksenofanes
pierwszy mia powiedzie, e wszystko jest niepojte
( ), ale informacja ta jest
bdna.
Ksenofanes opiewa zaoenie Kolofonu oraz na-
pisa poemat liczcy dwa tysice wierszy o zaoeniu
Elei w Italii. By w kwiecie wieku mskiego w czasie
1
Diels, fr. 8 B.
2
W oryginale gra sw
519
szedziesitej Olimpiady [540537 p. n. e.]. Deme-
trios z Falerontu w dziele O staroci i stoik Panaitios
w dziele O pogodzie ducha mwi, e Ksenofanes pochowa
wasnymi rkoma swoich synw, podobnie jak, Anaksa-
goras
1
. Krya te pogoska, e zosta sprzedany do
niewoli przez...
2
[i wykupiony przez] pitagorejczykw
Parmeniska i Orestadesa; mwi o tym Favorinus
w pierwszej ksidze Pamitnikw.
By inny jeszcze Ksenofanes, z Lesbos, poeta jam-
biczny.
Tacy byli filozofowie niezrzeszeni ( )
3
.
Rozdzia trzeci
Parmenides
ok. r. 500 p. n. e.
Parmenides z Elei, syn Pyresa, by uczniem Kseno-
fanesa; Teofrast jednak mwi w Wycigu, e sucha
wykadw Anaksymandra. Ale cho by uczniem take
Ksenofanesa, nie poszed w jego lady. Wedug Sotiona
przyjani si z pitagorejczykiem Ameiniasem, synem
Diochaitasa, mem wprawdzie ubogim, ale szlache-
tnym. Wola raczej pj za nim, a po jego mierci
wybudowa mu kaplic. Sam by wietnego i bogatego
rodu, tak e do spokojnego ycia filozofa nakoni
go raczej Ameinias ni Ksenofanes.
1
Por. wyej II 13.
2
Tekst uszkodzony.
3
Jak widzimy tu i niej, autor nie uwaa Ksenofanesa za twrc
szkoy eleatw. Do filozofw niezrzeszonych zalicza rwnie Hera-
klita (por. VIII 91).
520
Parmenides pierwszy uczy, e ziemia ma ksztat
kulisty i ley w rodku wszechwiata. Twierdzi, e
s dwa elementy (): ogie i ziemia; ogie
spenia rol twrcz (), a ziemia rol
materii (). Pierwsz przyczyn powstania czowieka
byo soce, poniewa ono jest rdem ciepa i zimna,
z ktrych wszystko si skada. Dusza () i rozum
() s jednym i tym samym, jak mwi Teofrast
w Pogldach filozofw przyrody, gdzie przytacza pogldy
prawie wszystkich tych filozofw. Uczy, e filozofia
rozpada si na dwie czci: jedna dotyczy prawdy
(), druga mniemania (). dlatego po-
wiada gdzie:
...Powiniene pozna wszystko: i nieustraszone serce doskonale
zaokrglonej prawdy,
i mniemania miertelnych, ktre nie budz twego zaufania
1
.
Parmenides ukada swe nauki filozoficzne w formie
wierszy, podobnie jak Hezjod, Ksenofanes i Empe-
dokles. Mwi, e kryterium prawdy jest rozum (),
a wraenia zmysowe () nie s pewne.
A oto jego sowa:
Oby sia przyzwyczajenia nie zmusia ci kroczy po tej drodze,
na ktrej wyrokuje nieodpowiedzialne oko, such chwytajcy
odgosy, a take jzyk;
tylko rozumem rozsdzaj najbardziej sporny i najwaniejszy problem
2
.
Dlatego Timon mwi o nim:
Wzniosego Parmenidesa sia przeciwna mniemaniu,
ktry wprowadzi myl na miejsce fantastycznej uudy.
Platon napisa o nim dialog, ktry zatytuowa
Parmenides, czyli o ideach.
1
Diels fr. I ww. 2830.
2
Diels fr. I ww. 3436.
521
W kwiecie wieku mskiego by w czasie szedzie-
sitej dziewitej Olimpiady [504 501 p. n. e.]. Zdaje
si, i on pierwszy odkry, e gwiazda wieczorna i po-
ranna jest t sam gwiazd, jak mwi Favorinus
w pitej ksidze Pamitnikw inni jednak przypisuj
to odkrycie Pitagorasowi
1
. W szczeglnoci Kalli-
mach odmawia Parmenidesowi autorstwa tego odkrycia.
Mwi te, e uoy prawa dla swoich wspobywateli,
jak podaje Speuzyp w dziele O filozofach. Wreszcie
mia by pierwszym, ktry uy dowodu zwanego
Achilles"
2
, jak podaje Favorinus w Historiach rozma-
itych.
By take drugi Parmenides, retor, autor Sztuki
retorycznej.
Rozdzia czwarty
Melissos
ok. r. 440 p. n. e.
Melissos z Samos, syn Itaigenesa, sucha wykadw
Parmenidesa. Ponadto chodzi na wykady Heraklita,
ktry go poleci Efezyjczykom, cho by im jeszcze nie
znany, tak jak Hippokrates poleci Demokryta Abde-
rytom. Jako polityk zdoby wielkie uznanie wrd
wspobywateli. Z tej racji zosta mianowany dowdc
floty. Ale przede wszystkim podziwiano go dla jego
zalet osobistych.
1
Por. wyej VIII 14.
2
Synny dowd, e Achiles nie dogoni wia, majcy dowodzi niemonoci
ruchu, powszechnie przypisywany Zenonowi z Elei (por. niej IX 29).
522
Melissos uwaa, e wszechwiat jest nieograniczony
(), niezmienny i nieruchomy, jeden, wszdzie
sobie rwny i peny. Wedug Melissosa nie istnieje ruch,
tylko pozr ruchu. O bogach nie naley wygasza
adnych twierdze, bo nie mona zdoby o nich wiedzy.
Wedug Apollodora Melissos by w kwiecie wieku
mskiego w czasie osiemdziesitej czwartej Olim-
piady [444441 p. n. e.].
Rozdzia pity
Zenon z Elei
ok. r. 460 p. n. e.
Zenon by obywatelem Elei. Apollodor podaje
w Kronice, e by synem Teleutagorasa, adoptowanym
nastpnie przez Parmenidesa, syna Pyresa. O nim
i o Melissosie tak mwi Timon:
Wielka sia zaczepnego Zenona, ktry umia jednak przemawia
za i przeciw, i Melissosa, co patrzy z gry
na wszelkie urojenia, tylko niektrym ulegajc.
Zenon sucha wykadw Parmenidesa i zosta jego
kochankiem. By wysokiego wzrostu, jak mwi Platon
w Parmenidesie
1
; wspomina o nim w Soficie
2
, a w Faj-
drosie
3
nazywa go eleackim Palamedesem. Arysto-
teles podaje, e Zenon by twrc dialektyki, tak jak
Empedokles by twrc retoryki. By znakomity i jako
filozof) i jako m stanu, a pisma jego s pene mdroci.
1
127 B.
2
216 A.
3
261 D.
523
Gdy zorganizowa spisek w celu obalenia tyrana Near-
chosa wedle innych tyrana Diomedonta zosta
uwiziony, jak podaje Heraklides w Wycigu z Satyrosa.
Wypytywany o wsplnikw i o transport broni do
Lipary, wymieni wszystkich przyjaci tyrana, aby
mu dowie, e wszyscy go opucili. Nastpnie mwic,
e o niektrych chciaby mu co powiedzie na ucho,
chwyci je zbami i nie puci tak dugo, a pad pod
ciosami, podobnie jak niegdy tyranobjca Aristogei-
ton. Demetrios za mwi w Pisarzach o tym samym
imieniu, e Zenon odgryz mu nos. Antystenes natomiast
podaje w Sukcesji filozofw, e gdy Zenon wymieni
ju przyjaci tyrana, ten zapyta go, czy kto jeszcze
nalea do spisku, na co Zenon odpar: Ty sam,
bdc przeklestwem pastwa". A do obecnych przy
tym osb zawoa: Zdumiewa mnie wasze tchrzo-
stwo; jak moecie patrzc na to, co teraz ja znosz,
suy dalej tyranowi". Nastpnie odgryzszy sobie
jzyk wyplu go tyranowi w twarz. Co widzc obecni
natychmiast ukamienowali tyrana. Tak opowiada
o tym wikszo pisarzy. Natomiast Hermippos podaje,
e Zenon zosta wrzucony do kota i zatuczony na
mier.
Na jego cze taki uoylimy wiersz:
Chciae, Zenonie, a zamys lwj by szlachetny,
zabi tyrana i wyzwoli Ele z jarzma.
Lecz przegrae. Bo wrzuci ci tyran do kota
i zatuk. Co mwi? Ciao twoje, nie ciebie zatuk.
Zenon by znakomity take i w innych dziedzinach.
Podobnie jak Heraklit monych traktowa wyniole.
Miasto rodzinne, koloni focejsk, dawniej zwan
Hyala, pniej Elea, ktre odznaczao si tylko tym,
e umiao wydawa wielkich ludzi, przenosi nad
524
dumne Ateny. Bywa tam tylko jako go, cae ycie
za spdzi w Elei. On pierwszy uoy dowd znany
pod nazw Achilles" (cho Favorinus twierdzi, e
jego twrc by Parmenides
1
), a take wiele innych
rozumowa.
Gosi takie pogldy: Istnieje wiele wiatw, prni
natomiast nie ma. Wszystko w przyrodzie powstaje
z ciepa i zimna oraz z suchoci i wilgoci, przechodzcych
w siebie nawzajem. Ludzie wywodz si z ziemi,
a dusza jest mieszanin czynnikw wyej wymienionych,
przy czym aden z nich nie bierze gry nad innymi.
Mwi, e nie znosi nagany; a gdy mu to wytykano,
powiedzia: Gdyby nagana mi bya obojtna, to nie
zwaabym take na pochway".
e byo omiu Zenonw, mwilimy wyej przy Ze-
nonie z Kition
2
. Zenon by w kwiecie wieku mskiego
w czasie siedemdziesitej dziewitej Olimpiady
[464461 p. n. e.].
Rozdzia szsty
Leukippos
ok. r. 450 p. n. e.
Leukippos pochodzi wedug jednych z Elei, wedug
innych z Abdery, a wreszcie wedug jeszcze innych
z Miletu. Sucha wykadw Zenona [z Elei]. Twierdzi,
e wszechwiat jest nieograniczony ( )
1
Por. wyej IX 23.
2
Por. wyej VII 35.
525
i e wszystko przechodzi w siebie nawzajem; Cao
( ) obejmuje prni i peni [czyli atomy].
wiaty powstaj z ciaek [czyli atomw, ] wpada-
jcych w prni i wzajemnie si sczepiajcych.
Przy cigle wzrastajcym nagromadzeniu atomw ruch
ich wytwarza substancj gwiazd. Soce obraca si
w wikszym kole wok ksiyca; ziemia natomiast
utrzymuje si w swym pooeniu wskutek ruchu wo-
k rodka. Z ksztatu podobna jest do bbna. Leukip-
pos pierwszy uzna atomy () za elementy pier-
wotne (). Tak mona by oglnie uj jego po-
gldy. W szczegach za przedstawiaj si nastpu-
jco:
Wszechwiat jest nieograniczony, jak ju bya o tym
mowa; jedna jego cz jest wypeniona ( ),
a pozostaa prna ( ), przy czym peni
i prni nazywa take elementami (). Z peni
i prni powstaj nieograniczone wiaty i z powrotem
si na nie rozpadaj. Powstaj za w nastpujcy
sposb. Liczne, rnoksztatne ciaka () odrywaj
si od nieograniczonej wszechcaoci i wpadaj do wiel-
kiej prni, gdzie skupiajc si tworz jeden wielki
wir (), a nastpnie, zderzajc si z sob i krc
wokoo na wszelkie moliwe sposoby, znowu si od-
dzielaj od siebie, po czym podobne cz si z podo-
bnymi. Gdy rwnowaga powstaa z nagromadzenia
wielkiej iloci ciaek sprawia, e nie mog ju one po-
rusza si po swoich kolistych torach, lejsze prze-
mieszczaj si do zewntrznej prni, jak gdyby
przesiane przez sito; pozostae natomiast skupiaj si
zwarcie i tak sczepione pdz razem, tworzc pier-
wotny ukad sferyczny. Ten nastpnie wydziela z siebie
jakby powok obejmujc rnorodne ciaka; a gdy one,
526
wskutek oporu rodka, zostaj wprawione w ruch
koowy, wwczas zewntrzna powoka staje si ciesza,
doczajce si wci atomy, zetknwszy si z jej
powierzchni, pdz razem. W ten sposb powstaa
ziemia, gdy skupione razem atomy zostay wprowa-
dzone do rodka. Ta podobna do bony osona sama
si znw rozrasta przez dopyw ciaek z zewntrz,
a wirujc w koo zabiera z sob wszystko, co tylko
z ni si zetknie. Gdy pewne atomy zespol si ze sob,
wwczas powstaje zwarta masa, a w szczeglnoci
najpierw wilgotna i gliniasta substancja, ktra z wolna
wysychajc i krc wokoo wraz z caym wirem
zapala si i w kocu tworzy w ten sposb substancj
gwiezdn. Orbita soca jest najbardziej zewntrzna,
orbita za ksiyca najblisza ziemi, inne s midzy
nimi. Wszystkie gwiazdy zapalaj si wskutek szybkoci
ruchu, a soce otrzymuje swj blask take od gwiazd.
Ksiyc dostaje mao ognia. Zamienie soca i ksiyca
[powstaje wtedy, kiedy... a nachylenie Zodiaku]
1
tu-
maczy si nachyleniem ziemi ku poudniowi. Okolice
polarne s zawsze pokryte niegiem, bardzo zimne i skute
lodem. Zamienia soca zdarzaj si rzadko, ksiyca
natomiast czsto, a to z powodu nierwnej dugoci
ich orbit. Tak jak wiat powstaje, tak te rozwija si,
rozkada i ginie na mocy jakiej koniecznoci (),
ktrej Leukippos bliej jednak nie tumaczy.
1
Tak uzupenia tekst Diels, za nim id tumacze Diogenesa Laer-
tiosa.
527
Rozdzia sidmy
Demokryt
ok. 460351 p. n. e.
Demokryt, syn Hegezistrata (wedug innych Ateno-
kritosa, a wedug jeszcze innych Damazippa), po-
chodzi z Abdery albo, jak chc niektrzy, z Miletu.
Pobiera nauk u Magw i Chaldejczykw, ktrych
krl Kserkses zostawi jego ojcu jako wychowawcw,
kiedy by jego gociem jak donosi Herodot
1
. Od
nich za modu nauczy si teologii i astronomii. Pniej
zetkn si bliej z Leukipposem, a wedug innych
z Anaksagorasem, od ktrego by modszy o czter-
dzieci lat. Favorinus podaje w Historiach rozmaitych,
e Demokryt twierdzi, i Anaksagoras sam nie wymy-
li nauki o socu i ksiycu, ale bya to nauka bardzo
stara, ktr sobie bezprawnie przywaszczy. Demokryt
szydzi te z Anaksagorasa teorii budowy wiata i roli
rozumu i w ogle ywi do niego uraz za to, e nie
przyj go do grona swych uczniw. Ale jeeli tak
byo, to czy mg Demokryt jak podaj niektrzy
sucha wykadw Anaksagorasa?
Demetrios podaje w Pisarzach o tym samym imieniu,
a Antystenes w Sukcesjach, e Demokryt wyjeda
rwnie do Egiptu, aby si uczy u tamtejszych ka-
panw geometrii, oraz do Persji do Chaldejczykw
i dotar nawet nad Morze Czerwone. Wedug niektrych
1
Herodot wspomina tylko (VII 109 i VIII 120), e Kserkses dwa
razy zatrzyma si w Abderze: raz w drodze do Grecji (480 p n. e.)
i drugi raz w czasie odwrotu. Informacja autora wydaje si mao wiaro-
godna, take ze wzgldw chronologicznych.
528
zetkn si z gymnosofistami w Indiach i przebywa
jaki czas w Etiopii. Mia jeszcze dwch braci i kiedy
przyszo do podziau majtku pozostawionego przez
ojca Demokryt wedle wielu wiadectw wybra
dla siebie cz najmniejsz, ale w gotwce, bo potrze-
bowa pienidzy na podre, co chytrze przewidzieli
jego bracia. Wedle Demetriosa przypado mu w spadku
przeszo sto talentw i ca t sum wyda na podre.
Tene autor podaje, e Demokryt by tak pracowity,
i wybra sobie na mieszkanie may domek otoczony
ogrodem i tam si zamyka. Pewnego dnia ojciec
jego przyprowadzi wou ofiarnego i przywiza go
obok domku; Demokryt przez duszy czas tego nie
zauway, a ojciec wezwawszy go do zoenia ofiary,
obudzi go z zamylenia i opowiedzia o historii z woem.
Jak si zdaje opowiada dalej Demetrios Demo-
kryt by w Atenach, ale nie stara si, aby go tam po-
znano, poniewa gardzi saw. I cho wiedzia o So-
kratesie, nie da mu si pozna". Byem te w Ate-
nach mwi sam Demokryt ale nikomu nie znany".
Jeeli dialog Rywale jest dzieem Platona
1

mwi Trazyllos to wystpujc w nim anoni-
mow osob nie nalec ani do zwolennikw
Oinopidesa, ani Anaksagorasa, jest moe Demokryt.
Osoba ta rozmawia z Sokratesem o filozofii i do niej
to Sokrates mwi, e filozof jest podobny do zwycizcy
w picioboju. Demokryt by rzeczywicie w filozofii
zwycizc w picioboju, bo opanowa nie tylko fizyk
i etyk, lecz take matematyk i umiejtnoci nalece
do oglnego wyksztacenia, i zna si rwnie na wszyst-
kich umiejtnociach praktycznych".
1
Dialog ten, zatytuowany (Amatores), jest na pewno
apokryfem. Odnony fragment znajduje si 132 AC.
529
To Demokryt powiedzia: Sowo jest cieniem czynu".
Demetrios z Faleronu pisze w Obronie Sokratesa, e
Demokryt nigdy nie by w Atenach. Dowodzioby to
zaiste wielkoci jego umysu, e nie spieszy si zobaczy
tak wspaniaego miasta, bo nie chcia swej sawy
zawdzicza miastu, ale wola jeszcze bardziej wsawi
miasto swoj saw
l
. Take z jego pism mona wyczyta,
jaki to by czowiek. Zdaje si mwi Trazyllos
e by sympatykiem pitagorejczykw. Mwi z wielkim
uznaniem o samym Pitagorasie w dziele zatytuowanym
jego imieniem. Nie jest wykluczone, e zawdzicza
mu ca swoj filozofi, a nawet mona by przypuszcza,
e by jego suchaczem, gdyby nic przemawiaa prze-
ciwko temu chronologia". W kadym razie jak
twierdzi Glaukos z Region, jego wspczesny musia
sucha wykadw jakiego pitagorejczyka. Apollodor
z Kyzikos twierdzi, e Demokryt utrzymywa bliskie
stosunki z Filolaosem.
Na rne sposoby wiczy si w sprawdzaniu swych
wyobrae donosi Antystenes usuwa si w tym
celu od czasu do czasu w zacisze, a nawet spdza czas
midzy grobami. Gdy powrci z podry, y bardzo
ndznie, poniewa straci cay majtek. Pomaga mu
w tej trudnej sytuacji brat jego, Damazos. Gdy jednak
przepowiedzia trafnie jakie przysze wydarzenie,
znaczenie jego wzroso i odtd doznawa czci boskiej.
A poniewa istniao prawo, na mocy ktrego ten, kto
roztrwoni ojcowizn, nie mg by pochowany w oj-
1
Przypomina to synn odpowied Temistoklesa udzielon obywa-
telowi Seryfu, ktry zarzuca mu, e saw zawdzicza nie sobie samemu,
lecz swemu pastwu: Ani ja nie zyskabym sawy, gdybym by Sery-
fijczykiem, ani ty, gdyby by obywatelem Aten". Odpowied t cytuje
Platon w Pastwie (329 E 330 A).
530
czynie, przeto Demokryt jak podaje Antystenes
wiedzc o tym i nie chcc narazi si na szykany
rnych zawistnych i zoliwych oskarycieli, odczyta
gono Wielki porzdek ( ), ktry uwa-
a za najlepsze ze swych dzie. Wtedy przyznano mu
piset talentw. A gdy umar, wystawiono mu spiowe
posgi oraz urzdzono pogrzeb na koszt pastwa,
poniewa przey ponad sto lat. Demetrios [z Magnezji]
podaje, e nie sam Demokryt, ale jego krewni odczytali
Wielki porzdek, i e przyznano mu za to dzieo tylko
sto talentw. To samo podaje Hippobotos.
Aristoksenos pisze w Zapiskach historycznych, e Platon
zamierza spali wszystkie pisma Demokryta, jakie
tylko mg zebra, ale powstrzymali go od tego pita-
gorejczycy Amyklas i Kleinias, dowodzc, e nie przy-
niesie to adnej korzyci, gdy ksigi Demokryta
rozeszy si ju pomidzy zbyt wielu ludzi. Rzecz to
uderzajca, e Platon wspominajc o wszystkich prawie
starszych filozofach, nie wymienia ani razu Demokryta,
nawet wtedy, gdy powinien by z nim polemizowa;
zapewne dlatego, e zdawa sobie spraw, e miaby
do czynienia z najtszym ze wszystkich filozofw,
ktrego chwali nawet Timon w taki oto sposb:
Taki jest on Demokryt, mdrzec, ksi filozofw
1
,
w dyskusji niezrwnany, ktry nalea do moich pierwszych lektur.
Jak sam mwi w Maym porzdku ( ),
by modziecem, gdy Anaksagoras, starszy od niego
o czterdzieci lat, by ju starcem. Mwi dalej, e May
porzdek napisa w siedemset trzydzieci lat po zdobyciu
1
Dosownie: pasterz opowieci czy pomysw" ( )
wyraenie nawizujce do homeryckiego epitetu krlw jako pasterzy
ludw" ( ).
531
Troi. Wedle informacji Apollodora w Kronice Demo-
kryt urodzi si podczas osiemdziesitej Olimpiady
[460457 p. n. e.]; Trazyllos natomiast w dziele za-
tytuowanym Wprowadzenie do lektury ksig Demokryta
podaje, e Demokryt urodzi si w trzecim roku siedem-
dziesitej sidmej Olimpiady [470469 p. n. e.], i e
by o rok starszy od Sokratesa. A zatem mgby y
wspczenie z Archelaosem, uczniem Anaksagorasa,
i z uczniami Oinopidesa. Bo o tym ostatnim take
wspomina. Czyni rwnie aluzje do nauki o jednoci,
goszonej przez Parmenidesa i Zenona [z Elei], najpo-
pularniejszych filozofw owego czasu, oraz wymienia
Protagorasa z Abdery, ktry wedug opinii powszechnej
by wspczesnym Sokratesa.
Atenodoros podaje w smej ksidze Przechadzek
filozoficznych, e kiedy przyszed do niego Hippokrates,
Demokryt kaza przynie mleka, a spojrzawszy na
nie orzek, e pochodzi od kozy, ktra pierwszy raz
rodzia, i do tego od czarnej; Hippokrates podziwia
przenikliwo i spostrzegawczo Demokryta. Co wicej,
do modej sucej towarzyszcej Hippokratesowi De-
mokryt powiedzia pierwszego dnia Witaj, dzie-
weczko!", a nazajutrz rano przywita j sowami:
Witaj, kobieto!" I rzeczywicie tej nocy stracia dzie-
wictwo.
O mierci Demokryta podaje Hermippos nastpujce
szczegy. Bdc w podeszym ju wieku, przeczuwa
bliski koniec. Siostra jego martwia si bardzo, e brat
moe umrze wanie w czasie Tesmoforiw i e ona
nie mogaby wzi udziau w procesji na cze Demetry.
Ale Demokryt dodawa jej otuchy i prosi, aby dostarczaa
mu co dzie ciepego jeszcze chleba; wchajc zapach
chleba, podtrzymywa ycie w czasie wita. Gdy za
532
wita miny, a trway trzy dni, zakoczy ycie bez-
bolenie, w wieku lat stu dziewiciu, jak podaje Hip-
parchos. W moich Wierszach o rnych miarach znajduje
si taki dla niego uoony epigramat:
Czy by kto tak mdry, kto stworzy tak wielkie dzieo,
jak wszystkowiedzcy Demokryt?
On to, gdy mier si zbliaa, zamkn j na trzy dni w swym
domku,
karmic j ciepym zapachem wieego chleba.
Takie byo ycie tego ma.
Pogldy za jego byy nastpujce: Pocztkiem
wszechrzeczy s atomy () i prnia ().
Wszystko inne jest tylko mniemaniem. Istnieje nie-
skoczenie wiele wiatw, ktre rodz si i gin. Nic nie
moe powsta z niebytu ani w niebyt si obrci.
Atomy s nieskoczone pod wzgldem wielkoci i iloci,
a poruszaj si we wszechwiecie ruchem wirowym;
w ten sposb powstaj wszystkie ciaa zoone, jak ogie,
woda, powietrze, ziemia; albowiem i one s konglo-
meratami okrelonych atomw. Atomy dziki swej
masywnoci nie podlegaj jakiemukolwiek oddziay-
waniu () i s niezmienne (). Soce
i ksiyc skadaj si z atomw gadkich i okrgych,
podobnie jak dusza. Dusza () jest tym samym co
umys (). Widzenie powstaje wskutek wpadania
do oczu podobizn (). Wszystko dzieje si wskutek
koniecznoci ( ), bo ruch wirowy jest
przyczyn wszelkiego powstawania rzeczy; to nazywa
on koniecznoci. Najwyszym celem jest pogoda
ducha (), nie pokrywajca si bynajmniej
z rozkosz, jak to niektrzy faszywie interpretuj,
lecz bdca stanem spokoju i rwnowagi wewntrznej,
w ktrym dusza jest wolna od strachu, zabobonw
533
i innych podobnych dozna; stan ten nazywa albo
dobrym samopoczuciem (), albo innymi okre-
leniami. Jakoci (:) maj istnienie tylko
umowne ( ), rzeczywicie () istniej
tylko atomy i prnia. Takie s pogldy Demokryta.
Trazyllos sporzdzi katalog jego dzie, przy czym
analogicznie do swego wykazu dzie Platona podzieli
je na tetralogie.
Dziea etyczne s nastpujce:
I. Pitagoras
O usposobieniu mdrca
O yciu pozagrobowym
Trilogeneia (tytu std, e od niej po-
chodz trzy rzeczy, ktre obejmuj cae ycie
ludzkie)
1
.
II. O doskonaoci ma, czyli o cnocie
Rg Amaltei
O pogodzie ducha
Zapiski etyczne
O dobrym samopoczuciu (nie udao si znale).
To s dziea etyczne.
Dziea z filozofii przyrody s nastpujce:
III. Wielki porzdek (ale uczniowie Teofrasta przy-
pisuj to dzieo Leukippowi).
May porzdek
Opis wiata
O planetach
IV. O naturze, ksiga pierwsza
O naturze cztowieka (albo O ciele), ksiga druga
1
Tritogeneia () by to jeden z epitetw Ateny jako
zrodzonej z morza (od bstwa morskiego Tritona); ale jednoczenie
samo to sowo mona tumaczy jako Trjrodna". Z dzie Demo-
kryta zachoway si tylko drobne fragmenty.
534
O rozumie
zmysach (niektrzy cz dwie ostatnie prace
pod wsplnym tytuem: O duszy)
V. O smakach
O barwach
O rnych ksztatach [atomw]
O zmianach ksztatw.
VI. Potwierdzenia (dodatkowe potwierdzenie tego,
o czym traktuj wyej wymienione traktaty)
O podobiznach albo o przewidywaniu
O logice albo o kryterium (3 ks.)
Aporie.
To s pisma z filozofii przyrody.
Nastpujce prace nie zostay uporzdkowane te-
matycznie :
Przyczyny zjawisk niebieskich
Przyczyny zjawisk powietrznych
Przyczyny zjawisk na powierzchni ziemi
Przyczyny ognia i spalania si
Przyczyny dwikw
Przyczyny zjawisk zachodzcych w nasionach, roli-
nach i owocach
Przyczyny zjawisk wystpujcych u zwierzt
Przyczyny rnych zjawisk
O magnesie
Te dziea nie zostay uporzdkowane tematycznie.
Traktaty matematyczne s nastpujce:
VII. O rnicy kta, czyli o stycznej koa i kuli
O geometrii
Rozprawy geometryczne
Liczby.
VIII. O liniach i bryach irracjonalnych (2 ks.)
535
O rzutach
Wielki Rok albo astronomia, kalendarz
O zegarach wodnych.
IX. Opis nieba
Geografia
Opis biegunw
Opis promieni wietlnych
To s traktaty matematyczne.
Traktaty muzyczne
1
s nastpujce:
X. O rytmie i harmonii
O poezji
O piknie sw
O goskach piknie i niepiknie brzmicych.
XI. O Homerze albo o poprawnym wyraaniu si i o idio-
mach
O piewie
O sowach
Sownik.
To s prace z dziedziny muzyki.
Z dziedziny rnych sztuk praktycznych:
XII. Sztuka przepowiadania
O sposobie ycia, czyli o dietetyce
Przepisy lekarskie
Przyczyny rzeczy dostosowanych do okolicznoci
i nie dostosowanych.
XIII. O rolnictwie albo o miernictwie
O malarstwie
O taktyce
O sztuce wojennej.
Tyle z tej dziedziny.
1
Traktaty muzyczne () dotycz nie tylko muzyki w ci-
lejszym znaczeniu, ale w ogle sztuki jako pozostajcej pod opiek Muz
536
Niektrzy dodaj jeszcze jako oddzielne traktaty
nastpujce czci z jego Zapiskw:
O pismach witych w Babilonii
O takiche w Meroe
Podr dookoa Oceanu
O historii
Traktat chaldejski
Traktat frygijski
O gorczce i chorobach wywoujcych kaszel
Przyczyny prawne
Problemy dotyczce wytworw rcznych
1
.
Z innych dzie, jakie niektrzy przypisuj Demokry-
towi, cz to kompilacje z jego pism, inne za wedug
zgodnej opinii s nieautentyczne. Tyle o jego dzieach
i ich liczbie.
Byo szeciu Demokrytw: pierwszy nasz Demokryt,
drugi wspczesny mu muzyk z Chios, trzeci rze-
biarz, o ktrym wspomina Antigonos; czwarty, ktry
pisa o wityni w Efezie i o miecie Samotrake, pity
poeta epigramatyczny, ktry si odznacza jasnym
i ywym stylem, szsty Demokryt z Pergamonu,
ktry wsawi si jako autor mw retorycznych.
Rozdzia smy
Protagoras
480411 p. n. e.
Protagoras by synem Artemona, albo, jak podaje
Apollodoros (w Kronice) i Deinon (w ks. V Historii
perskich), Maiandriosa. Urodzi si w Abderze, co
1
Tekst jest w tym miejscu niepewny i tytu nie jest zrozumiay:
(w rkp. ) ).
537
stwierdza Heraklides z Pontu (w pimie O prawach),
ktry przypisuje mu rwnie uoenie konstytucji
dla miasta Turioi
1
. Jednakowo Eupolis w Pochlebcach
twierdzi, e miastem rodzinnym filozofa byo Teos.
Mwi bowiem tak:
Jest tam te Protagoras Teijczyk
2
.
Protagoras i Prodikos z Keos pobierali honoraria
za swoje wykady. O Prodikosie mwi Platon w Prota-
gorasie
3
, e mia niski gos.
Protagoras by uczniem Demokryta (filozofa, ktry,
jak mwi Favorinus w Historiach rozmaitych, nazywany
by Mdroci, ). On to pierwszy twierdzi,
e o kadej rzeczy istniej dwa sdy () wzajemnie
sprzeczne" i pierwszy twierdzenia tego dowodzi
praktycznie w dyskusjach dialektycznych.
Jeden z jego traktatw zaczyna si tak: Czowiek
jest miar wszystkich rzeczy, istniejcych, e istniej,
i nieistniejcych, e nie istniej"
4
. Dowodzi te
co stwierdza Platon w Teajtecie
5
e dusza to wraenia
zmysowe ( ) i nic poza tym i e wszystko
1
Bya to kolonia panhelleska w poudniowej Italii (w ukami),
zaoona z inicjatywy Peryklesa w r. 444 p. n. e.
2
Teos, joskie miasto na wybrzeu Azji Mniejszej, byo miastem
macierzystym pooonej w Tracji Abdery tote nazwanie Prota-
gorasa Teijczykiem nie byo sprzeczne z powszechnie przyjmowan
informacj, e urodzi si w Abderze.
3
316 A.
4
To synne twierdzenie Protagorasa, tzw. twierdzenie Homo men-
sura, otwierao jego traktat (zaginiony) pt. Prawda, czyli mowy obalajce
( ). Przytacza je take Sekstus Empiryk (adv.
Math. VII 60) i Platon (Teajtet 151 E).
5
152nn.
538
jest prawdziwe
1
. Inny traktat Protagorasa
2
zaczyna
si od sw: O bogach nie mog wiedzie ani e istniej,
ani e nie istniej
3
; wiele jest bowiem przeszkd
na drodze do zdobycia takiej wiedzy, e wymieni
niemoliwo dowiadczenia zmysowego w tej dzie-
dzinie i krtko ludzkiego ywota". Z powodu tego
ustpu Ateczycy skazali filozofa na wygnanie, a dziea
jego spalili na agorze, wezwawszy uprzednio przez
herolda wszystkich posiadaczy takowych, aeby je
tam zoyli.
Protagoras pierwszy kaza sobie za nauk paci
sto min. On te pierwszy wyrni w gramatyce czasy,
pierwszy wykada o znaczeniu stosownego momentu
()
4
, pierwszy wprowadzi zwyczaj dysput dia-
lektycznych i uczy stosowania sofizmatw w zawodach
retorycznych. W dyskusjach dialektycznych nie zaj-
mowa si treci myli (), lecz koncentrowa
si na samych sowach, stajc si protoplast wsp-
czesnych powierzchownych erystykw
5
. Z tego te
powodu mwi o nim Timon:
Waleczny Protagoras, mistrz w walce na sowa.
Protagoras by te pierwszym, ktry wprowadzi
1
Czy raczej: wszystko, co si komu prawdziwym wydaje, jest
prawdziwe, nie mona bowiem dowie obiektywnej prawdzi-
woci (ani faszywoci) adnego sdu.
2
By to traktat O bogach ( ), z ktrego zachowa si tylko
ten fragment.
3
Cytujc to zdanie, Euzebiusz (Praep. evang. XIV 3.7) dodaje:
Ani jaka jest ich istota i jak si przejawiaj".
4
to stosowny moment czy okazja. Od okazji, czyli od oko-
licznoci, zaley, czy dany pogld jest (relatywnie wzgl. pragmatycznie)
prawdziwy, czy nie.
5 Erystyka sztuka prowadzenia sporw sownych.
539
innowacje do sokratycznej metody prowadzenia dy-
skusji. On te pierwszy co stwierdza Platon w Euty-
demie
1
stosowa w dysputach argument Antyste-
nesa, majcy dowodzi niemoliwoci obalenia jakiego-
kolwiek sdu
2
. Wedle informacji dialektyka Arte-
midora
3
on te pierwszy uczy, jak w dyskusjach
odpiera tezy oglne. Jego wynalazkiem byy podkadki
dla tragarzy, tzw. , ktre umieszczone na barkach
uatwiay noszenie ciarw (mwi o tym Arystoteles
w pimie O wychowaniu
4
); sam bowiem, jak wspomina
gdzie o tym Epikur
5
, by kiedy tragarzem; i wtedy
wanie zainteresowa si nim Demokryt, zobaczywszy,
jak zrcznie mia zwizane polana, ktre przenosi.
Protagoras by te twrc podziau wypowiedzi na
cztery rodzaje
6
: yczcy, pytajcy, odpowiadajcy
i rozkazujcy (inni mwi, e wyrnia siedem ro-
dzajw: narracj, pytanie, odpowied, rozkaz, oznaj-
mienie, yczenie, wezwanie), i te rodzaje nazywa
podstawami jzyka. Natomiast Alkidamas
7
przyjmowa
inne cztery rodzaje wypowiedzi: twierdzenie, prze-
czenie, pytanie, przemwienie.
Pierwszym utworem Protagorasa odczytanym pu-
1
286 c
2
Synne , teza Antystenesa, wedle ktrej
kade twierdzenie jest rwnie zasadne i adnego nie mona obali. U
Protagorasa teza ta brzmi nieco inaczej: wszystkie twierdzenia s
rwnie nieuzasadnione, adnego nie mona obali, ale nie mona te
udowodni.
3
Posta skdind nieznana.
4
Frg. 63 R. Pismo to si nie zachowao.
5
Usener fr. 172p. 153,2.
6
Podzia ten odpowiada mniej wicej naszym trybom czasownika.

7
Retor i sofista, ucze Gorgiasza.
540
blicznie by traktat O bogach, ktrego pocztek przyto-
czylimy wyej; odczyta go w Atenach w domu Eurypi-
desa
1
lub te, jak twierdz niektrzy, w domu Mega-
kleidesa
2
. Wedle innych informacji rzecz zostaa
odczytana w Liceum, i to nie przez samego autora,
lecz przez jego ucznia, Archagorasa, syna Teodota.
Na tej podstawie Protagoras zosta oskarony o bez-
bono; oskarenie wnis Pytodoros, syn Polyzelosa,
jeden z czonkw Rady Czterystu
3
. Natomiast Arysto-
teles jako oskaryciela wymienia Euatlosa
4
.
Z pism Protagorasa zachoway si nastpujce:
Sztuka erystyczna
O zapanictwie
O naukach
O pastwie
O dzy zaszczytw
O cnotach
1
Eurypides by zwizany z sofistami, by poetyckim eksponentem
ich idej.
2
Posta skdind nieznana.
3
Rada Czterystu sprawowaa rzdy oligarchiczne w Atenach
w r. 411 p. n. e.; bya to pierwsza prba obalenia demokracji ateskiej.
4
Arystoteles fr. 67. Por. anegdoty o procesie Euatlosa z Protagora-
sem, 56.
5
W rkopisie jest tu zapewne luka, poniewa w wykazie brak pisma
O bogach, ktre Diogenes musia zna, skoro je wyej cytowa; brak te
takich znanych skdind pism, jak Prawda, O bycie, Traktat wielki.
Untersteiner (w nocie ad locum swego wydania fragmentw Protago-
rasa: Sofisti, Testimonianze eframmenti, fasc. I, s. 2223) sdzi, e tytuy
podane przez Diogenesa nie oznaczaj oddzielnych traktatw, lecz
czci czy rozdziay Antylogii ( ), dziea skadajcego si z dwch
ksig, a traktujcego o czterech tematach gwnych: 1) o bogach,
2) o bycie, 3) o prawach i pastwie, 4) o sztukach.
541
O pochodzeniu ycia spoecznego
1

O yciu pozagrobowym
2

O niewaciwym postpowaniu ludzi
Wykad o nakazach
3

Proces o zapat
4

Antylogie (w 2 ksigach).
Takie oto s pisma Protagorasa. Poza tym dialog
o Protagorasie napisa Platon.
Filochoros podaje, e kiedy Protagoras pyn na
Sycyli
5
, okrt rozbi si na morzu; aluzj do tego
wypadku robi Eurypides w Iksjonie
6
. Niektre rda
podaj, e Protagoras zgin w tej katastrofie w wieku
lat dziewidziesiciu. Natomiast wedle informacji
Apollodora Protagoras y lat siedemdziesit, jako
1
Untersteiner (loc. cit.) sdzi, e chodzi tu nie o traktat, z ktrego
Platon zaczerpn mit o genezie sprawiedliwoci, opowiedziany przez
Protagorasa w dialogu noszcym imi sofisty z Abdery, lecz o rozdzia
z trzeciej czci Antylogii.
2
Untersteiner (loc. cit.) uwaa to za tytu rozdziau z drugiej czci
Antylogii. Protagoras dowodzi w nim zapewne niemoliwoci dalszego
trwania duszy odzielonej od ciaa. Pismo pod tym samym tytuem
(dosownie: O tym co jest w Hadesie), rwnie zaginione, napisa Demokryt.
3
Wedug Untersteinera (op. cit., s. 24) by to rozdzia czci trzeciej
Antylogii. Tytu pozwala si domyla, e Protagoras
zwalcza w nim teori prawa jako nakazu () w imi prawa
jako konwencji.
4
Chodzio tu o proces z uczniem Euatlosem por. niej 56
Rzecz stanowia prawdopodobnie cz wyej wspomnianej Sztuki
erystycznej (Untersteiner, loc. cit.).
5
Uciekajc z Aten po wyroku skazujcym w procesie o bezbono.
6
Niezachowany dramat Eurypidesa, wystawiony midzy rokiem 410 a 408
p.n.e. Na czym polegaa aluzja, nie wiemy. By moe, wizaa si z analogi
midzy losem Iksjona, mitycznego krla Lapitw, skazanego przez bogw na
wieczne mczarnie w Tartarze za zniewaenie Hery (twierdzi e z ni pocz
syna), i ateisty Protagorasa, ktrego dosiga - zemsta Poseidona, boga morza.
542
sofista naucza przez lat czterdzieci, a w kwiecie wieku
mskiego by w czasie osiemdziesitej czwartej Olim-
piady[444441p.n.e.].
Filozofowi temu powiciem nastpujcy epigram:
O tobiem, Protagorasie, sysza, e w czasie ucieczki
z Aten, w sdziwym ju wieku, w morzu znalaze zgon.
Przez potomkw Kekeropsa
1
wygnany, z miasta Ateny
moge uciec, lecz nie przed Plutonem, co zsya mier.
Opowiadaj, e kiedy ucze jego, Euatlos, wytoczy
mu proces o zwrot honorarium za nauk, powoujc si
na to, e nie wygra jeszcze adnej sprawy w sdzie
2
,
Protagoras owiadczy: Jeeli ja wygram ten proces,
to bdzie mi si naleaa zapata z tej racji, e wygraem,
jeeli za ty wygrasz, to rwnie bdzie mi si naleaa,
poniewa ty wygrasz spraw".
Oprcz naszego Protagorasa znani byli jeszcze
dwaj ludzie tego samego imienia: astronom, dla ktrego
wiersz nagrobny uoy Euforion
3
, i filozof ze szkoy
stoickiej.
Rozdzia dziewity
Diogenes z Apollonii
ok. r. 440 p. n. e.
Diogenes z Apollonii, syn Apollotemisa, by filozofem
przyrody i bardzo sawnym mem
4
. Sucha, jak mwi
Antystenes, wykadw Anaksymenesa. y w czasach
1
Tj. Ateczykw. Kekrops. by mitycznym zaoycielem Aten.
2
Protagoras obiecywa, e kto bdzie si u niego uczy, wygra kad
spraw, czy to na zgromadzeniu, czy w sdzie.
3
Euforion z Chalkidy (na Eubei) y ok. r. 200; by autorem wierszy
uczonych i ciemnych.
4
Umieszczenie w tym miejscu Diogenesa z Apolonii jest dosy nie-
543
Anaksagorasa, filozofa, ktry, jak pisze Demetrios
z Faleronu w Obronie Sokratesa, wskutek wielkiej za-
wici omal nie straci ycia w Atenach.
Pogldy jego tak wyglday: Elementarnym tworzy-
wem () jest powietrze. wiatw jest niesko-
czenie wiele i prnia jest nieograniczona. wiaty
powstaj przez zgszczanie si i rozrzedzanie powietrza.
Nic nie moe powsta z niebytu ani si w niebyt obr-
ci. Ziemia jest okrga i osadzona w centrum, ksztat
swj zawdzicza kreniu wywoanemu gorcem, stao
za zimnu.
Pocztek jego dziea tak brzmi: Wydaje mi si,
e przy rozpoczynaniu wszelkiej pracy naukowej
koniecznie naley przyj jak najbardziej niewtpliw
pierwsz zasad () i posugiwa si prostym i po-
wanym jzykiem".
Rozdzia dziesity
Anaksarchos
ok. r. 340 p. n. e.
Anaksarchos z Abdery by uczniem Diogenesa
ze Smyrny, ten za by uczniem Metrodora z Chios,
ktry mawia, e nawet tego nie wie, i nic nie wie.
Metrodoros natomiast mia by uczniem Nessasa
z Chios, wedug za innych Demokryta. Anaksarchos
pozostawa w stosunkach towarzyskich z Aleksandrem
oczekiwane. Filozof ten powinien by si znale raczej w ks. II, obok
Anaksagorasa. By moe, e autor wstawi jego ywot tutaj przez pomyk chcc
mwi raczej o Diogenesie ze Smyrny jako nauczycielu Anaksarcha, ktremu
jest powiecony nastpny rozdzia.
544
Macedoskim. W kwiecie wieku mskiego by w czasie
sto dziesitej Olimpiady [340337 p. n. e.]. Mia
wroga w osobie Nikokreonta, tyrana Cypru. Gdy
Aleksander zapyta go pewnego razu na przyjciu,
jak mu si uczta podoba, Anaksarchos mia odpowie-
dzie: Wszystko, o krlu, jest wspaniae, brak tu tylko
gowy pewnego tyrana". Sowa te byy skierowane
przeciw Nikokreontowi, ktry mu nigdy tej obelgi
nie zapomnia. Gdy po mierci krla w czasie podry
morskiej zosta wbrew swojej woli zmuszony do wyl-
dowania na Cyprze, gdzie Nikokreon uj go, kaza
wrzuci do modzierza i bi elaznymi tuczkami,
Anaksarchos nie baczc na cierpienia wypowiedzia
znane sowa: Moesz tuc wr, w ktrym jest Ana-
ksarchos, ale samego Anaksarcha nie zatuczesz".
Gdy za Nikokreon kaza mu obci jzyk, sam go
sobie odgryz i wyplu mu go w twarz.
Oto wiersz, jaki dla jego pamici napisaem:
Bij, Nikokreoncie, bij jeszcze mocniej! To jest tylko worek!
Bij! Anaksarchos jest ju dawno u Zeusa.
Ale poddajc ciebie torturom, zawoa Persefona w te sowa:
Gi, pody mynarzu!
Z powodu jego niewzruszonego spokoju ()
i pogody ducha () nazywano go Szczliwym.
Umia te w nadzwyczaj atwy sposb nakania
ludzi do rozumnego ycia. Potrafi np. przywoa
do rozsdku Aleksandra, gdy ten sobie uroi, e jest
bogiem; gdy pewnego razu zobaczy Anaksarchos,
jak wskutek uderzenia cieknie Aleksandrowi z rany
krew, pokazujc rk rzek: To jest jednak krew,
a nie
Ichor, ktry pynie w yach szczliwych bogw
1
.
1
Iliada V 340. Ichor () jasna ciecz, bdca krwi bogw.
545
Plutarch jednake opowiada
1
e sowa te wypowie-
dzia sam Aleksander do swoich przyjaci. Innym
razem mia Anaksarchos, przepijajc do krla, wskaza
na kielich i powiedzie:
Padnie ktry z bogw z rki miertelnika
2
.
Rozdzia jedenasty
Pyrron
ok. 360270 p. n. e.
Pyrron z Elidy by synem Pleistarcha, jak podaje
Diokles. Wedle Kroniki Apollodora by najpierw ma-
larzem, a studiowa mia u Bryzona, syna Stilpona,
jak podaje Aleksander w Sukcesjach. Nastpnie przyczy
si do Anaksarcha i towarzyszy mu we wszystkich jego
podrach; by take w Indiach, gdzie zetkn si
z gymnosofistami i Magami. Wydaje si przeto, i
wybra najlepsz drog uprawiania filozofii, uczc
jak donosi Askanios z Abdery o niepoznawalnoci
rzeczy () i wprowadzajc zasad wstrzymy-
wania si od wydawania sdw (). Dowodzi,
e nic nie jest ani pikne, ani szpetne, ani sprawiedliwe,
ani niesprawiedliwe, i podobnie w stosunku do wszystkich
innych rzeczy: nic nie istnieje naprawd ( ),
a ludzie dziaaj na zasadzie umowy i zwyczaju (v-
). adna rzecz bowiem nie jest w wikszym
stopniu taka ni inna. W yciu trzyma si rwnie
tej zasady; nie ustpowa przed niczym, przed niczym
1
W ywocie Aleksandra rozdz. 25.
2
Eurypides, Orestes w. 371.
546
si nie chroni; nie unika adnego niebezpieczestwa,
nie zwaajc na napotkane na drodze wozy, rowy,
psy, i w ogle nie zwaa na wiadectwo zmysw.
Tylko towarzyszcym mu zawsze uczniom zawdzicza,
e wychodzi cao; tak uwaa Antigonos z Karystos.
Amesidemos natomiast utrzymuje, e tylko jako filozof
przestrzega zasady wstrzymywania si od sdw,
a w yciu bywa przezorny. Doy lat dziewidzie-
siciu.
Antigonos z Karystos mwi w swym pimie O Pyr-
ronie, e by zrazu nieznanym i ubogim malarzem.
Jeszcze do dzi mona oglda w gimnazjum w Elidzie
jego zupenie dobre malowido przedstawiajce mo-
dziecw z pochodniami. Usun si potem od wiata
i y samotnie, rzadko tylko dajc si widzie nawet
domownikom. Skonia go do takiego trybu ycia
wiadomo o pewnym Hindusie, ktry zarzuca Ana-
ksarchowi, e innych swoimi pouczeniami nie uczyni
lepszymi, jeeli sam bdzie si trzyma sualczo dworu
krlewskiego. Nic go nie mogo wyprowadzi z rwno-
wagi; nawet jeeli suchacz w rodku jego przemwienia
wychodzi, mow sw doprowadza do koca mimo
e w modoci by bardzo czuy na aplauz. Czsto,
jak mwi Antigonos, wyjeda z kraju sam, nikogo
nie uprzedzajc, i bka si, z kim tylko chcia. Gdy
pewnego razu Anaksarchos wpad do kauy, przeszed
obok niego i nie pomg mu; a gdy czyniono mu za to
wyrzuty, sam Anaksarchos pochwali go za jego obo-
jtno i zimn krew. Przyapany raz na tym, e sam
z sob rozmawia, i zapytany, dlaczego to robi, odpo-
wiedzia, e wiczy si w dobroci. W naukowych
roztrzsaniach nikt go nie lekceway, poniewa by
mocny zarwno w wykadzie, jak i w dyskusji. Dziki
547
temu zjedna sobie take modego Nauzyfanesa
l
,
ktry mawia, i naley mie postaw Pyrrona, ale
pogldy wasne. Nauzyfanes stwierdza te wielokrotnie,
e rwnie Epikur podziwia sposb ycia Pyrrona
i czsto si o niego dopytywa, a take, e w ojczystym
miecie by Pyrron tak czczony, e mianowano go
wyszym kapanem i ze wzgldu na niego zgromadzenie
ludowe uchwalio prawo o zwolnieniu filozofw od
podatkw.
Mia wielu naladowcw, ktrzy za jego przykadem
wstrzymywali si od wszelkiej aktywnoci; w zwizku
z tym Timon tak o nim mwi w Pytonie ... i w Szydach
2
:
O starcze! O Pyrronie! Jak i gdzie znalaze
sposb wyrwania si z niewoli sofistycznych uroje
i zerwania wizw uudy i kamstwa?
Tobie nie zaley na dociekaniu, jakie wiatry
w Helladzie wiej, skd si bior i dokd zmierzaj.
A w Wyobraeniach tak pisze:
O tym, Pyrronie, pragnie me serce usysze,
jak ty potrafisz jako m y tak atwo i spokojnie,
sam niby bg wskazujc drog ludziom.
Jak mwi Diokles, take Ateczycy przyznali Pyrro-
nowi prawo obywatelstwa za zamordowanie Traka
Kotysa
3
.
Mieszka ze swoj siostr, bdc poon, yjc
1
Ucznia Demokryta a nauczyciela Epikura.
2
Tekst jest w tym miejscu uszkodzony i cytatu z Pytona brak.Wiersze
z Szydw s parodi Iliady II 776 i Odysei XVI 465.
3
Pomyli si albo Diokles, albo Diogenes Laertios, mieszajc Pyr-
rona z Pytonem z Ainos w Tracji, uczniem Platona (por. wyej III
4), ktry rzeczywicie wraz z bratem zabi Kotysa, krla Odrysw,
agrazajcego miastom greckim w Tracji. Pisze o tym Demostenes
(Aristocr. 119 p.660) i RYST. (Polityka V 1311 b 12).
548
z ni w zgodzie i przyjani; jak mwi Eratostenes
w dziele O bogactwie i ubstwie, sam chodzi na targ,
jeli trzeba byo sprzeda drb lub prosita, i z zupen
obojtnoci zamiata dom, a nawet sam my prosita.
Raz wpad w gniew z powodu obrazy wyrzdzonej
siostrze (ktrej na imi byo Filista), a gdy kto zrobi
mu z tego zarzut, powiedzia, e nie tam, gdzie chodzi
o kobiet, sceptyk powinien dawa dowd swej oboj-
tnoci (). Innym razem, gdy przestraszy
si psa, ktry na niego si rzuci, odpar temu, kto mu
mia ten strach, za ze, e trudno jest czowiekowi
cakowicie wyzby si saboci, ale trzeba ze wszystkich
si przeciwstawia si rzeczom najlepiej czynem, a jeli
na to nas nie sta, to przynajmniej sowem. Mwi,
e gdy mia na ciele wrzd i leczono go gryzcymi
maciami, ciciem i wypalaniem, znosi wszystko
nie marszczc nawet brwi. Timon tak samo charakte-
ryzuje jego postaw piszc o nim do Pytona. Filon
z Aten, przyjaciel Pyrrona, mwi, e najczciej po-
woywa si na Demokryta, a bardzo czsto na Homera,
ktrego wysoko ceni i chtnie cytowa jego sowa:
Jak los lici na drzewach, taki jest te los rodu ludzkiego
1
.
Podziwia go take dlatego, e przyrwnywa ludzi
do os, myszy i ptakw. Czsto powtarza take ten
dwuwiersz Homera:
O przyjacielu, umrzesz i ty. Ale czemu si alisz?
Wszak umar i Patroklos, o wiele lepszy od ciebie!
2

jak rwnie wiele innych, mwicych o niepewnoci
losu czowieka, o prnoci jego wysikw i dziecin-
1
Iliada VI 146.
2
Tame XXI 106 n
549
noci poczyna. Poseidonios opowiada o nim nastpu-
jc histori. Gdy towarzysze podry, z ktrymi
pyn okrtem, podczas burzy wpadli w przygnbienie,
Pyrron zachowa spokj i wszystkich pokrzepia na
duchu; wskazujc na wink, ktra si spokojnie
poywiaa, powiedzia: Patrzcie, przyjaciele, tak nie-
wzruszony musi by mdrzec w podobnych wypadkach".
Jeden tylko Numenios mwi o nim, e gosi take
pozytywne twierdzenia
1
. Wrd wielu uczniw mia
rwnie znakomitych, takich jak np. Eurylochos.
O nim to opowiadaj, e pewnego razu zapon
takim gniewem, i chwyciwszy roen z misem ciga
kucharza a na agor. Innym razem w Elidzie by tak
znuony pytaniami, jakie mu stawiali uczniowie,
e zrzuciwszy ubranie przepyn wpaw rzek Alfejos.
Nalea do najwikszych przeciwnikw sofistw, jak
podaje Timon.
O Filonie [z Aten], ktry czsto mwi do siebie,
Timon tak powiedzia:
Oto mizantrop, samouk i sam do siebie gadajcy,
nie dbajcy o saw w dyskusjach Filon.
Oprcz wyej wymienionych do uczniw Pyrrona
naleeli: Hekataios z Abdery, Timon z Fliuntu, autor
Szydw, o ktrym bdziemy jeszcze mwili, a take
Nauzyfanes z Teos, ktrego uczniem by podobno
Epikur. Wszyscy oni otrzymali po swoim nauczycielu
nazw pyrroczykw, a od swojej doktryny jeli
pogldy ich mona uzna za doktryn nazywani
byli aporetykami, sceptykami, efektykami lub zete-
tykami. Zetetykami [poszukujcymi] dlatego, e wsz-
1
Dosownie: e take dogmatyzowal ( ): w sprawie znaczenia
okrele: dogmatyk, dogmatyzowa, por. I 16.
550
dzie szukali ( ) prawdy, scepty-
kami [badajcymi] dlatego, e wci badali (
), ale rozwizania nie znajdowali,
efektykami [wstrzymujcymi si] od ich postawy
badawczej, tzn. od powstrzymywania si od sdu
(); aporetykami [bezradnymi] dlatego, e ich
zdaniem take dogmatycy stoj przed trudnociami,
wobec ktrych s bezradni ( ); i wreszcie
pyrroczykami () od Pyrrona. Teodo-
zjos w Gwnych zasadach sceptycznych twierdzi jednak,
e nie naley nazywa sceptyzmu pyrronizmem, bo
jeeli poruszenia umysu w tym czy innym kierunku
nie da si cile okreli, to rwnie i postawy Pyrrona
nie potrafimy pozna, a nie znajc jej nie moemy si
nazywa pyrroczykami
1
. Nastpnie dowodzi Teo-
dozjos Pyrron nie by pierwszym, ktry odkry
sceptyzm, i nie gosi adnej okrelonej doktryny.
Mona wic nazywa kogo pyrroczykiem jedynie
ze wzgldu na styl ycia podobny do stylu Pyrrona.
Za inicjatora szkoy sceptycznej niektrzy uwaaj
Homera, poniewa o tych samych rzeczach w rnych
miejscach rnie mwi, nie wypowiadajc si dogma-
tycznie w adnej kwestii. Za sceptyczne uwaa si
rwnie maksymy siedmiu mdrcw, jak np. Niczego
za wiele", lub Porcz, a szkoda gotowa", co znaczy,
e kto z ca si i przekonaniem za kogo lub za co
rczy, musi si liczy, e wyniknie std dla szkoda
2
.
Uwaaj take, e i Archilochos, i Eurypides byli
1
Na podstawie tego powoania si na Teodozjosa, nauczyciela
Sekstusa Empiryka, oraz uytej tu pierwszej osoby liczby mnogiej,
przypuszcza si, e Diogenes Laertios sam uwaa si za sceptyka.
W tej sprawie por. wstp do przekadu, s. XVI.
2
Bo za nic nie mona rczy.
551
sceptycznie usposobieni. Archilochos np. tak mwi:
Taka jest, mj Glaukosie, synu Leptinesa, myl ludzka,
jak z dnia na dzie Zeus miertelnym wyznaczy.
Eurypides za powiada:
O Zeusie! Jak mona mwi o nieszczsnych miertelnikach,
e myl? Wszak jestemy zaleni od ciebie
i tylko to czynimy, co tobie si akurat podoba
1
.
Ale nie tylko oni, bo i Ksenofanes, i Zenon z Elei,
i Demokryt byli wedug nich sceptykami. Ksenofanes
np. mwi tak:
aden czowiek nie pozna ani nie pozna prawdy niezawodnej
2
.
Zenon znowu przeczy istnieniu ruchu mwic: To,
co si porusza, nie porusza si ani w tym miejscu,
w ktrym znajduje si, ani w tym, w ktrym si nie
znajduje"
3
. Demokryt za odrzuca jakoci, gdy mwi:
Tylko na mocy umowy co jest gorce lub zimne,
w rzeczywistoci s tylko atomy i prnia". A take:
W rzeczywistoci nie wiemy nic, bo prawda ley
gboko"
4
. Take Platon prawd pozostawia bogom
i potomkom bogw, a sam szuka wyjanienia prawdo-
podobnego
5
. Eurypides mwi te tak:
Kto wie, czy ycie nie jest umieraniem,
a to, co ludzie nazywaj mierci, czy nie jest yciem?
6
.
1
Bagalnice 735737.
2
Diels fr. 34 B.
3
Synny paradoks Zenona z Elei, majcy dowodzi niemoliwoci
ruchu (Diels fr. 4 B).
4
Diels fr. u 7 B.
5
Timaios 40 D.
6
Na zdanie to powouje si Sokrates w Platoskim Gorgiaszu 492 D.
552
A Empedokles:
Tych rzeczy czowiek ani zobaczy nie moe, ani usysze,
ani umysem poj.
A przedtem jeszcze tak powiada:
Kady wierzy tylko w to, z czym si akurat zetkn
1

Podobnie Heraklit:
Nie sdmy pochopnie o rzeczach najwaniejszych
2
.
Hippokrates znowu wypowiada si z zastrzeeniami,
tak jak przystoi czowiekowi. A wczeniej jeszcze
mwi Homer:
Gitki jest jzyk miertelnych i bogaty w sowa.
albo:
Rozlega jest ka, na ktrej wypasaj si sowa mog
i w t stron, i w tamt.
albo:
Jakie sowo wypowiedzia, takie pniej sam usyszysz '.
W ten sposb przedstawia Homer rwn si (-
) twierdze i przeciwtwierdze.
Sceptycy starali si obali twierdzenia ()
wszystkich szk, sami jednak niczego stanowczo
(-) nie twierdzili; ograniczali si do przyta-
czania i omawiania pogldw cudzych, niczego sta-
nowczo nie okrelajc, nawet swojego wasnego stano-
wiska. Odrzucali nawet zwrot nie okrela" ( -
), uwaajc, e gdy wypowiadamy zwrot w rodzaju
1
Diels fr. 2 w. 78 i 5.
2
Diels fr. 47 B.
3
Iliada XX 248, 249, 250.
553
Nic nie okrelamy" ( ), ju tym samym
co okrelamy. Przytaczamy twierdzenia innych
mwili w tym celu, aby zaznaczy, e sami si
wstrzymujemy od sdw podobnych; moglibymy
rwnie dobrze zaznaczy to przeczcym ruchem gowy".
A wic w zwrocie Nic nie okrelamy" ujawnia si
stan neutralnoci. Podobnie jak w wyraeniach Nic
bardziej" ( ) albo Kade twierdzenie
ma swoje przeciwtwierdzenie" i tym podobnych.
Wyraenie Nie bardziej" bywa take rozumiane
w sensie pozytywnym (), wtedy, gdy zachodz
pewne podobiestwa, np. w zdaniu: Pirat nie jest
bardziej zy od kamcy". Sceptycy jednak posuguj
si tym zwrotem nie w sensie pozytywnym, lecz nega-
tywnym (), jak w przypadku, gdy kto
chcc obali twierdzenie przeciwnika, twierdzi: Nie
bardziej istnieje Scylla ni Chimera". Samo sowo
bardziej" jest czsto uywane w sensie porwnawczym,
np. gdy mwimy, e mid jest bardziej sodki ni
winne grono", lub w sensie zarazem pozytywnym
i negatywnym, gdy np. mwimy: Cnota jest bardziej
poyteczna ni szkodliwa", chcc powiedzie, e cnota
przynosi korzy, a nie przynosi szkody. Jednake i sam
zwrot nie bardziej" odrzucaj sceptycy, bo jak opa-
trzno nie bardziej jest, ni nie jest", tak samo i nie
bardziej" nie bardziej jest, ni nie jest. A wic, jak mwi
Timon w Pytonie, zwrot ten oznacza e nie naley ni-
czego okrela, e trzeba si powstrzymywa od wszelkich
stwierdze". Tak samo zwrot Kade twierdzenie ma
swoje przeciwtwierdzenie" sprowadza si rwnie do
zawieszenia sdu (). Gdy rzeczy ()
si nie zgadzaj, a sprzeczne o nich sdy maj t sam
si dowodow ( ), dowo-
554
dzi to niepoznawalnoci prawdy. Jednake i temu twier-
dzeniu przeciwstawia si twierdzenie przeciwne, ktre
obaliwszy swoje przeciwtwierdzenie, zwraca si nast-
pnie przeciwko sobie i siebie znosi, zupenie podobnie
jak przeczyszczajce rodki lecznicze, wyrzucajc mas
chorobow, same zostaj z kolei wyrzucone i gin.
Na to odpowiadaj dogmatycy, e sceptycy nie tylko
nie odrzucaj sdw, ale je nawet wzmacniaj. Ale
sceptycy posuguj si sowem tylko jako rodkiem
pomocniczym. Wedug nich nie jest moliwe, aby jeden
sd nie da si obali przez inny. Kiedy mwimy, e
nie istnieje nic takiego jak przestrze, musimy si
koniecznie posugiwa wyrazem przestrze" jednak
nie w sensie dogmatycznym (), lecz wskazu-
jcym, o co chodzi (). Tak samo mwic:
Nie nie dzieje si z koniecznoci", musimy si posu-
giwa wyrazem konieczno". Tego rodzaju inter-
pretacji uywali oni zawsze. Dowodzili, e chocia
rzeczy wydaj si takie a takie, to jednak w rzeczy-
wistoci ( ) nie s takie, a tylko si takie wydaj.
Mwili, e poszukiwania ich dotycz nie tego, co ludzie
myl albowiem e si co myli, to jest oczywiste
lecz tego, co postrzegaj zmysami.
Nauka pyrroska, jak podaje Ainesidemos w Zarysie
Pyrronizmu, polega na referowaniu zjawisk albo tego,
co w jaki sposb obejmujemy myl, przy czym
wykazuje si, e wszystko jest zczone wzajemn
wspzalenoci, a przy porwnaniu wykrywa si
anomalie i zakcenia. Jeli za idzie o wykazanie
sprzecznoci stanowisk, naprzd wykadali, w jaki
sposb rzeczy wzbudzaj wiar, aeby nastpnie do-
wie, e w ten sam sposb mona t wiar obali. Wiar
wzbudza to, co albo jest zgodne z wraeniami zmyso-
555
wymi, albo bd nigdy, bd rzadko si zmienia,
albo to, co odpowiada nawykom lub zostao nakazane
prawem, albo wreszcie to, co sprawia zadowolenie
lub wzbudza podziw. W stosunku do wszystkich tych
wypadkw wykazywali, e wypadki przeciwne tym,
ktre wzbudzaj wiar, s w takim samym stopniu
wiarygodne.
Zarzuty, jakie sceptycy wysuwali przeciwko zgodnoci
rzeczy poznawanych zmysami lub umysem, byy
podzielone na dziesi tzw. tropw
1
wedug ktrych
rzeczy, o ktrych mowa, wydaj si zmienia. Ainesi-
demos wymienia dziesi nastpujcych tropw.
Pierwszy odnosi si do rnic zachodzcych midzy
istotami ywymi w ocenie tego, co sprawia przyjemno
lub bl, szkod lub poytek. Wnosz wic std, e te
same podniety u rnych istot wywouj rne wraenia,
a z tej niezgodnoci wynika postulat zawieszenia
sdw ( ). Niektre zwierzta rodz si
bowiem nie z parzenia si, np. stworzenia yjce w ogniu,
arabski feniks i robactwo, inne za z poczenia obu
pci, np. ludzie i inne zwierzta. Dlatego te jedne
maj tak konstytucj, a inne inn i w konsekwencji
rni si wraliwoci zmysow: jastrzbie maj
najbystrzejszy wzrok, a psy najczulszy wch. Z rnic
w organach zmysowych wynikaj te rnice odbie-
ranych wrae. Inaczej zbudowane oczy otrzymuj
inne obrazy. [Podobnie jeli idzie o zmys smaku.]
Dla kozy licie oliwki s poszukiwanym poywieniem,
dla czowieka natomiast s gorzkie; dla przepirki
cykuta jest pokarmem, dla czowieka mierteln
trucizn; dla wini ekskrementy s jadalne, dla konia
nie.
l
argumenty, sposoby argumentowania.
556
Drugi trop odnosi si do zachodzcych midzy
ludmi rnic ustrojowych i charakterologicznych.
Tak np. Demofon, kucharz Aleksandra, w cieniu
odczuwa gorco, a w socu zimno. Andron z Argos
jak mwi Arystoteles podrowa przez ca pustyni
libijsk, nie pijc wcale wody. Jeden czowiek ma za-
miowanie do lecznictwa, drugi do rolnictwa, a jeszcze
inny do handlu. To, co jednym szkodzi, jest uyteczne
dla innych. Z tego wynika, e naley si wstrzymywa
z wydawaniem sdu.
Trzeci trop powouje si na odmienno kanalikw
poszczeglnych zmysw. Jabko jest dla wzroku
te, dla smaku sodkie, dla wchu przyjemnie pa-
chnce. Ta sama posta rnie wyglda w rnych
lustrach. Z tego wynika, e to, co ukazuje si zmysom,
nie bardziej jest takie ni inne.
Czwarty trop dotyczy rnic stanu i mwic
oglnie powszechnie wystpujcych zmian, takich jak
zdrowie-choroba, sen-jawa, rado-smutek, modo-
staro, odwaga-strach, brak-nadmiar, nienawi-mi-
o, gorco-zimno, powolny oddechpoczucie dusz-
noci. Rne przeto s nasze wraenia w zalenoci
od rnych stanw. Bo i stan szalecw nie jest prze-
ciwny naturze. Dlaczego bowiem oni maj by szaleni,
a nie my? Wszak i my widzimy soce, jak gdyby stao
nieruchomo. Teon z Titorai, stoik, przechadza si
we nie, a niewolnik Peryklesa we nie spacerowa
po dachu.
Pity trop odnosi si do wychowania, praw, wiary
w mity, umw midzy narodami i dogmatycznych
zaoe. Nale tu wyobraenia o tym, co pikne
i brzydkie, prawdziwe i faszywe, dobre i ze, o bogach,
o powstawaniu i giniciu wszystkich rzeczy postrze-
557
ganych. Ot to samo jest dla jednych sprawiedliwe,
dla innych niesprawiedliwe; dla jednych dobre, dla
innych ze. Persowie np. nie uwaaj za zdrone
stosunkw seksualnych midzy ojcem i crk, Grecy
natomiast je potpiaj. Massageci, jak podaje Eudo-
ksos w pierwszej ksidze Podry dokoa wiata, maj
wsplne kobiety, Grecy za nie. Mieszkacy Cylicji
pochwalaj rabunek, Grecy nie pochwalaj. Rne
narody maj rne wyobraenia o bogach, jedne
wierz w bosk opatrzno, inne nie wierz. Egipcjanie
balsamuj ciaa zmarych przed pogrzebaniem, Rzy-
mianie je pal, a Pajonowie rzucaj do bagien. Std
wniosek: eby wstrzyma si od wydawania sdw
o prawdziwoci.
Szsty trop dotyczy domieszek i pocze. Powouje
si na to, e adna rzecz nie wystpuje w czystej postaci,
ale zawsze z domieszk powietrza, wiata, wilgoci,
masywnoci, ciepa, zimna, ruchu, wyzieww lub
innych czynnikw. Tak np. purpura ma odmienn
barw w socu, w blasku ksiyca, w wietle lampy.
Skra naszego ciaa inaczej wyglda w poudnie,
a inaczej o zachodzie soca. Kamie, ktry dwch
ludzi moe z trudem udwign w powietrzu, w wodzie
staje si lekki i z rwnym prawem mona powiedzie,
ze jest ciki, ale go woda podnosi, jako e jest lekki, a tylko
powietrze powiksza jego ciar. Nie poznajemy wic
rzeczy w ich waciwociach swoistych i odrbnych,
tak jak nie wyodrbniamy oliwy w maci.
Sidmy trop odnosi si do odlegoci i rozmaitego
pooenia, do przedmiotw znajdujcych si w r-
nych miejscach. Wedug tego tropu to, co uwaa
si za wielkie, kiedy indziej okazuje si mae;
rzeczy czworoboczne wydaj si okrge, gadkie
558
wydaj si chropowate, proste wydaj si amane,
a bezbarwne kolorowe. Wskutek odlegoci soce
wydaje si mae; gry wygldaj z daleka jak gadkie
oboki, z bliska za tworz pasmo nierwne i poszarpane.
Soce o wicie wydaje si inne ni w poudnie. Ten
sam przedmiot inaczej wyglda w lesie, a inaczej
na otwartej rwninie; obraz zmienia si zalenie od
aktualnego pooenia, szyja gobia wyglda inaczej
zalenie od tego, w ktr stron jest zwrcona. Poniewa
za rzeczy nie moemy postrzega bez okrelonego
miejsca i pooenia, przeto nie moemy pozna ich
prawdziwej natury.
smy trop odnosi si do ilociowych i jakociowych
wasnoci rzeczy, np. ich ciepa lub zimna, szybkoci
lub powolnoci, bezbarwnoci lub barwnoci. Tak
np. wino wypite w umiarkowanej iloci wzmacnia,
wypite w nadmiarze osabia. Podobnie ma si rzecz
z pokarmem i podobnymi rzeczami.
Dziewity trop dotyczy staoci wystpowania zjawisk
lub ich niezwykoci lub rzadkoci. Np. trzsienia
ziemi tam, gdzie zdarzaj si czsto, nie wywouj
zdziwienia i nikt nie dziwi si socu, poniewa si
je oglda codziennie. Ten dziewity trop jest u Favo-
rinusa smym, u Sekstusa i Ainesidema natomiast
jest dziesitym
1
; dziesity za Sekstus wymienia na
smym miejscu, a Favorinus na dziewitym.
Dziesity trop odnosi si do wzajemnego stosunku,
np. midzy lekkoci a ciarem, si a saboci,
tym, co wiksze, a tym, co mniejsze, tym, co jest wyej,
a tym, co niej. To, co si znajduje po prawej stronie,
1
Informacja bdna, poniewa w Szkicach pyrroskich Sekstusa Empi-
ryka (I 141) ten trop wystpuje rwnie jako dziewity.
559
nie jest z natury p prawej stronie, tylko ze wzgldu
na pooenie w stosunku do czego innego i jeeli si
je przestawi, przestanie by po prawej stronie. Podobnie
wyglda sprawa z pojciami takimi jak ojciec" i brat",
jako pojciami stosunku, oraz z pojciem dzie"
w stosunku do soca, a ze wszystkimi w ogle rzeczami
w stosunku do naszego umysu. Tak wic pojcia rela-
tywne ( ) s niepoznawalne same dla siebie
( ). Tak si przedstawia sprawa dziesiciu
tropw sceptycznych.
Szkoa Agryppy dodaa do tych dziesiciu jeszcze
pi innych tropw
1
; pierwszy dotyczy niezgodnoci
pogldw, drugi regresu w nieskoczono; trzeci
wzgldnoci spostrzee, czwarty nieudowodnionych
zaoe, pity bdnego koa w dowodzeniu. Pierwszy
trop, dotyczcy niezgodnoci pogldw, powouje si
na to, e kade zagadnienie, postawione bd przez
filozofw, bd przez ycie codzienne, okazuje si pene
sprzecznoci i niepewnoci. Drugi trop, dotyczcy
regresu w nieskoczono, wykazuje, e nigdy nie mona
niczego uzna za niewtpliwie dowiedzione, poniewa
kady czon dowodu czerpie sw pewno z poprzedniego,
i tak w nieskoczono. Trzeci trop, dotyczcy wzgl-
dnoci spostrzee, wykazuje, e adnej rzeczy nie
mona pozna tak, jak jest ona sama w sobie (
), lecz zawsze w jej odniesieniu do
innej, skd wynika, e nic nie jest poznawalne. Czwarty
trop, dotyczcy nieudowodnionych zaoe, odnosi
si do przypadkw, gdy jaka szkoa twierdzi, e
pierwsze zasady rzeczy ( )
1
Nie tyle dodaa, co raczej dziesi tropw sawnych sceptykw
chciaa zastpi swoimi picioma.
560
trzeba przyj jako pewne i nie wymagajce ju dla
siebie dowodu; to za jest nieuprawnione, bo rwnie
dobrze mona by przyj zaoenia wrcz przeciwne.
Wreszcie trop dotyczcy bdnego koa w dowodzeniu
odnosi si do przypadkw, gdy to, co ma suy jako
dowd dla rzeczy poszukiwanej, samo wymaga dla swego
potwierdzenia tej wanie rzeczy poszukiwanej; np.
gdyby kto chcia udowodni istnienie porw na tej
podstawie, e wydziela si pot, a rwnoczenie faktem
istnienia porw tumaczy zjawisko potu.
Sceptycy odrzucali wszelki dowd () i kry-
terium prawdziwoci (), a take pojcia
takie, jak znak (), przyczyna (), ruch,
nauka (), powstawanie i wreszcie pogld,
e co jest z natury dobre lub ze. Bo, jak twierdzili,
wszelki dowd opiera si albo na przesankach ju
udowodnionych, albo nie dajcych si udowodni.
W pierwszym wypadku przesanki udowodnione opie-
raj si na dowodzie, a ten z kolei na innym i tak dalej,
w nieskoczono; w drugim wypadku, jeeli bd
wszystkie czony dowodu s faszywe, bd kilka,
bd nawet jeden, wwczas i cao jest nie do udowo-
dnienia. Jeeli natomiast dodaj komu si wy-
daje, e s rzeczy nie wymagajce dowodu, to dziwna
zaiste jest mdro tych, ktrzy tak twierdz, nie rozu-
miejc, e wanie to, i co ma by samo z siebie pe-
wne, wymaga naprzd dowodu. Nie mona dowodzi,
e s cztery elementy, na tej podstawie, e s cztery
elementy. Ponadto, jeeli twierdzenia czciowe nie
zasuguj na wiar, to tym samym nie zasuguje na
wiar twierdzenie uoglniajce. Po to, eby uzna,
e jest moliwy dowd, trzeba mie kryterium; a e
istnieje kryterium, potrzebny jest na to dowd. Tote
561
jedno i drugie jest niepojte, bo oba odwouj si do
siebie nawzajem. Jake wic mona poj rozumem
rzeczy niepewne, jeeli si nie zna dowodu? Pytanie
bowiem nie dotyczy tego, jakie si nam rzeczy wydaj,
lecz tego, czym s w rzeczywistoci. Filozofw twier-
dzcych co stanowczo, czyli dogmatykw, uwaali
przeto za ludzi naiwnych, poniewa temu, co jest
tylko hipotez, nadaj walor twierdzenia udowodnio-
nego, a nie zwykego domniemania; przy pomocy
takiego rozumowania mona by rwnie udowodni
rzeczy niemoliwe.
Tym za, ktrzy sdz, e nie naley orzeka o praw-
dzie na podstawie okolicznoci zewntrznych ani te
stanowi praw w oparciu o to, co jest ugruntowane
w naturze, zarzucali, e sami siebie uwaaj za miar
wszystkich rzeczy
1
, a nie rozumiej, e kade zjawisko
ujawnia si zawsze w stosunkach z innym i w okre-
lonej sytuacji. Naleaoby zatem uzna albo, wszystko
za prawd, albo wszystko za fasz. Jeeli za tylko nie-
ktre rzeczy maj by prawdziwe [a inne nieprawdziwe],
czym to osdzi? Ani zmysami, jeli jest rzecz dostpn
zmysom, gdy dla zmysw wszystko jest jednakowo
prawdziwe, ani rozumem z tej samej przyczyny;
a innego rozstrzygnicia nie mamy. Kto wic mwi
sceptycy chce by ponad wtpliwo przekonanym
czy to przez zmysy, czy przez rozum, musi wprzd
ustali pogldy istniejce w tej kwestii; bo jedni filo-
zofowie odrzucali poznanie zmysowe, a inni umy-
sowe. Ale rozstrzygnicie tej kwestii moe by oparte
albo na wiadectwie zmysw, albo rozumu. Tymczasem
wiarygodno zmysw lub rozumu jest wanie przed-
1
aluzja do relatywizmu typu protagorejskiego (por.
wyej 1X51).
562
miotem sporu. Wobec tego nie mona rozstrzygn,
czy pewne jest poznanie zmysowe, czy rozumowe.
Jeeli wic co do oceny naszych wadz poznawczych
taka istnieje niezgodno, niczemu nie mona ufa
i okazuje si, e nie ma miary, za pomoc ktrej mona
by byo wszystko okrela, i e wszystko uzna naley
za rwnie wiarygodne.
Nastpnie mwi sceptycy, e ten, kto wraz z nami
bada jakie zjawisko, albo jest godny zaufania, albo
nie. Jeeli zasuguje na zaufanie, nie bdzie mg si
przeciwstawi temu, komu si wydaje przeciwnie.
Bo on tak samo zasuguje na wiar, gdy mwi o tym,
co widzi, jak jego oponent. Jeeli za nie jest godny
zaufania, to nie bdzie mu si wierzy, gdy bdzie
mwi, jak jemu si przedstawia to zjawisko.
Nie naley sdzi, e to, co jest dla kogo przeko-
nujce, jest te prawdziwe. Bo jedno i to samo nie
wszystkich przekonywa, a nawet tego samego czo-
wieka nie zawsze. Przekonanie zaley czasem od oko-
licznoci zewntrznych, od autorytetu tego, kto si
za danym pogldem opowiada, lub od jego inteli-
gencji, talentu, wdziku, od naszej z nim zayoci.
Sceptycy odrzucali kryterium take przy pomocy
nastpujcego rozumowania. Albo kryterium opiera
si samo na innym kryterium, albo si nie opiera.
Jeeli si nie opiera, to nie jest niewtpliwe, lecz
moe by albo prawdziwe, albo faszywe. Jeeli za
samo wymaga dalszego kryterium, to staje si jednym
z ocenianych przedmiotw, tak e jedno i to samo
sdzi i jest przedmiotem sdu, czyli to, co ma by kry-
terium, samo jest osdzane przez drugie kryterium
sdzone, to znowu przez trzecie i tak w nieskoczono.
Ponadto jak twierdzili pogldy na kryterium
563
s bardzo rne, gdy jedni za kryterium uwaaj
czowieka, inni zmysy, jeszcze inni rozum,
inni wreszcie wyobraenia kataleptyczne. Dalej za,
czowiek nie zgadza si ani sam z sob, ani z innymi
ludmi, jak dowodz tego rnice w prawach i oby-
czajach. Zmysy zwodz, a rozum jest sam z sob
niezgodny. Oczywisto wyobrae jest oceniana przez
rozum, a rozum sam si zmienia. A zatem kryterium
jest niepoznawalne i dlatego niepoznawalna jest te
prawda.
Nie ma rwnie czego takiego jak znak ()
1
.
Gdyby bowiem istnia znak, to byby dostrzegalny albo
zmysami albo rozumem. Ot znak nie jest czym
zmysowym, bo to, co zmysowe, jest czym wsplnym,
a znak ma by czym swoistym. Nastpnie to, co zmy-
sowe, istnieje dziki odrnieniu ( ),
znak natomiast musi by do czego odniesiony (
). Znak nie moe te by czym dostpnym rozumowo
(), bo to, co dostpne rozumowo, jest albo
ujawnieniem tego, co jawne, albo poznaniem nie-
jawnoci tego, co niejawne, albo poznaniem niejawnoci
tego, co jawne, albo wreszcie poznaniem jawnoci
tego, co niejawne. Ot aden z tych przypadkw
me jest moliwy, skd wynika, e nie ma adnych
znakw. Nie ma ujawnienia tego, co jawne, bo to,
co samo si jawi, nie potrzebuje znaku. Niemoliwe
jest te poznanie niejawnoci tego, co niejawne, bo to,
co kto odkrywa, musi si jako ujawni. Niemoliwa
1
Chodzi tu o odparcie stanowiska, wedle ktrego caa natura rzeczy
nie jest wprawdzie poznawalna bezporednio, ale moemy j poznawa
poprzez jej znaki", dostpne poznaniu; tak np. zjawisko jest znakiem
rzeczy samej, prawidowoci dostrzegalne zmysami s znakiem prawi-
dowoci niedostrzegalnych (jak w epikureizmie).
564
jest rwnie niejawno tego, co jawne, bo to, za po-
rednictwem czego poznaje si co innego, samo musi
by postrzegane w sposb oczywisty. I nie moe te
znak by jawnoci tego, co niejawne, poniewa
bdc znakiem czego, musi by uchwytywany razem
z tym, czego jest znakiem, a to w tym przypadku
nie zachodzi, bo rzeczy niejawnych nie mona uchwy-
ci. Wszak miay one by uchwytywane wanie
poprzez znaki.
Przyczyn za odrzucaj stoicy w nastpujcy spo-
sb. Przyczyna () jest czym wzgldnym, mia-
nowicie wzgldnym do skutku ( ).
To za, co wzgldne, jest tylko czym pomylanym,
a nie istnieje rzeczywicie; tak samo i przyczyna
moe by tylko pomylana, poniewa, bdc przyczyn,
powinna mie to, czego ma by przyczyn, a jeli tego
nie ma, to nie jest przyczyn. Tak jak ojciec, jeeli
nie istnieje czowiek, w stosunku do ktrego nazywa
si ojcem, nie byby ojcem, tak samo i przyczyna.
Ot nie istnieje to, ze wzgldu na co przyczyna jest
pomylana jako przyczyna, nie ma bowiem ani po-
wstawania, ani ginicia, ani niczego w tym rodzaju.
Wobec tego nie ma te przyczyny. Nastpnie, gdyby
nawet przyj istnienie przyczyny, to albo ciao byoby
przyczyn ciaa, albo co niecielesnego byoby przy-
czyn czego niecielesnego. A tymczasem nic takiego
nie zachodzi; nie ma wic adnej przyczyny. Ciao
bowiem nie moe by przyczyn ciaa, skoro jedno
i drugie maj jednakow natur. A jeeli jedno z nich
nazwiemy przyczyn, jako bdce ciaem, to i drugie
bdc rwnie ciaem bdzie przyczyn. A jeeli
obydwa ciaa byyby w tym samym stopniu przyczy-
nami, to adne z nich nie bdzie stron doznajc
565
Z tej samej racji rzecz niecielesna nie moe by przy-
czyn rzeczy niecielesnej. Rzecz niecielesna nie moe
te by przyczyn rzeczy cielesnej, poniewa to, co nie-
cielesne, nic moe wywoa rzeczy cielesnej. Ciao za
nie moe by przyczyn rzeczy niecielesnej, poniewa
to, co powstao, musi by materi podlegajc dziaaniu.
Tymczasem rzecz niecielesna, nie mogc, jako niecie-
lesna, podlega dziaaniu, nie moga te powsta dziki
czemukolwiek. Nie istnieje wic adna przyczyna.
Z tego rwnoczenie wynika, e nie byo pierwszych
zasad wszechwiata, poniewa takie pierwsze zasady
musiayby by jak przyczyn sprawcz i dziaajc.
Nie istnieje te ruch. Albowiem to, co si porusza,
porusza si albo w miejscu, w ktrym jest, albo w miejscu,
w ktrym nie jest. Ale w miejscu, w ktrym jest, nie
porusza si, a take nie moe si porusza w miejscu,
w ktrym nie jest; wobec tego ruch nie istnieje.
Odrzucaj rwnie stoicy moliwo nauczania.
Bo, jak mwi, jeeli si mona czegokolwiek uczy, to
tylko albo o tym, co istnieje, na podstawie jego istnienia,
albo o tym, co nie istnieje, na podstawie jego nieistnienia.
Jednake o tym, co istnieje, nie ma co si uczy na
podstawie jego istnienia, albowiem natura rzeczy
istniejcych jest dla wszystkich jawna i przez wszyst-
kich moe by poznana; a o nieistniejcym nie mona
si niczego nauczy na podstawie jego nieistnienia,
poniewa to, co nieistniejce, nie ma adnych atry-
butw i z tej racji nie moe by przedmiotem nauki.
Nie istnieje te wedug stoikw stawanie si. Ani
bowiem nie powstaje to, co jest, bo ju jest, ani to, czego
nie ma, bo mu nie przysuguje adna rzeczywisto,
A to, czemu nie przysuguje ani rzeczywisto, ani
byt, nie moe powsta.
566
Nic nie jest te dobre ani ze obiektywnie ().
Bo gdyby cokolwiek byo obiektywnie dobre lub ze,
musiaoby dla wszystkich by dobre lub ze, tak jak
nieg jest dla wszystkich zimny. Nie ma jednak wspl-
nego dla wszystkich dobra czy za; a zatem nic nie jest
dobre ani ze obiektywnie. Nastpnie albo wszystko,
co kto uwaa za dobro, nazwiemy dobrem, albo nie
wszystko. Ot na wszystko nie zgodzimy si na pewno,
bo s rzeczy, ktre przez kogo s uwaane za dobro,
np. rozkosz przez Epikura, a przez kogo innego za
zo, np. ta sama rozkosz przez Antystenesa. Z tego
wic wynika, e to samo moe by dobre i ze. Jeeli
jednak nie wszystko uznamy za dobro, co kto za dobro
uznaje, musielibymy umie rozstrzygn, ktry po-
gld jest suszny, a to jest niemoliwe wobec rwnej
siy argumentw po obu stronach, czyli izostenii (-
). wic dobro obiektywne jest
niepoznawalne.
Sposb dowodzenia stosowany przez pyrroczykw
pozna mona z zachowanych ich pism. Sam Pyrron
adnych dzie nie zostawi, ale zostawili pisma jego
wyznawcy: Timon, Ainesidemos, Numenios, Nauzy-
fanes i inni.
Dogmatycy zarzucaj stoikom, e oni sami przyjmuj
poznanie rozumowe i wygaszaj pozytywne twier-
dzenia (dogmatyzuj). Odpierajc bowiem pogldy
przeciwnikw, sami opieraj si na poznaniu rozu-
mowym i w konsekwencji afirmuj swoje tezy i dogma-
tyzuj. Gdy bowiem twierdz, e niczego nie okre-
laj i e dla kadego twierdzenia istnieje przeciw-
twierdzenie, to tym samym co okrelaj i gosz
tez pozytywn (dogmatyzuj)
1
. Na to sceptycy
1
Por. wyej IX74nn.
567
opowiadaj: Jeli idzie o zwyczajne ludzkie dowiad-
czenia, przyznajemy wam suszno; przyznajemy,
e teraz jest dzie, e yjemy, i wielu innych zjawisk
codziennego ycia nie kwestionujemy. Jeli idzie na-
tomiast o twierdzenia dogmatykw, ktre jak
twierdz poznali rozumem, to wstrzymujemy si
z wydaniem o nich sdu, jako o niepewnych, mwic,
e poznajemy tylko nasze wasne doznania ().
To, e widzimy przyznajemy, e ow okrelon
myl mamy wiemy; ale jak widzimy i jak mylimy,
tego nie wiemy. W rozmowie potocznej mwimy,
e ten okrelony przedmiot przedstawia si nam jako
biay, ale nie twierdzimy, e w rzeczywistoci jest taki.
Jeli idzie natomiast o sformuowania takie, jak Niczego
nie okrelam" i temu podobne, to nie nadajemy im
charakteru twierdze (). Nie s to bowiem
zwroty analogiczne do twierdzenia wiat jest kulisty";
to ostatnie jest twierdzeniem i jako takie jest nieuza-
sadnione, podczas gdy uywane przez nas zwroty s
tylko pewnymi wyznaniami (). Uy-
wajc zwrotu: Niczego nie okrelamy" bynajmniej
niczego przez to nie okrelamy.
Dogmatycy znw twierdz, e sceptycy neguj
nawet ycie, bo odrzucaj wszystko, z czego si ycie
skada. Sceptycy odpowiadaj, e to nieprawda;
me kwestionuj bowiem samego widzenia, lecz tylko
twierdz, i nie wiedz, jak dochodzi do skutku widzenie.
Uznajemy [ mwi ] to, co si jawi, ale nie uwa-
amy, eby byo naprawd takie, jakim si jawi. e
ogie si pali, to postrzegamy, ale wstrzymujemy si
od sdu, czy ogie ma natur paln, czy nie ma.
e si kto porusza albo e umiera, to widzimy, ale
jak to si dzieje, tego nie wiemy. Sprzeciwiamy si
568
jedynie uznawaniu czego niewidzialnego, co ma by
podoem zjawisk. Bo gdy mwimy, e obraz ma
miejsca wyrane, opisujemy to, co widzimy, jeli
natomiast powiemy, e obraz nie ma takich miejsc,
wwczas nie mwimy o tym, co widzimy, lecz o czym
zgoa innym. Dlatego Timon stwierdza w Pytonie,
e Pyrron. nigdy nie wychodzi poza to, co zwyczajne,
a w Wyobraeniach mwi w ten sposb:
Zjawisko jest potne, gdziekolwiek wystpuje.
A w pimie O zmysach powiada: e mid jest sodki,
tego nie twierdz; e sodki si wydaje, na to si
zgadzam". Ainesidemos za w pierwszej ksidze Wykadw
pyrroskich mwi, e Pyrron niczego nie okrela sta-
nowczo (dogmatycznie) z powodu moliwoci zdania
przeciwnego, a idzie tylko za zjawiskami". To samo
mwi w pismach Przeciw mdroci i O szukaniu. Rwnie
Zeuksis, przyjaciel Ainesidema (w traktacie O argu-
mentach za i przeciw), Antioch z Laodycei i Appellas
(w pimie Agryppa) mwi, e uznaj tylko zjawiska.
Kryterium jest wedug sceptykw zjawisko, jak to
potwierdza rwnie Ainesidemos. Tak samo uwaa
Epikur. Demokryt natomiast sdzi, e adne zjawisko
nie jest prawdziwe i nie moe by kryterium. Prze-
ciwko kryterium zmysowemu filozofowie dogmatyczni
wysuwaj nastpujcy argument: Jeeli te same przed-
mioty wywouj rne wraenia, np. ta sama wiea
raz jest postrzegana jako okrga, raz jako czworo-
boczna, to sceptyk, jeeli adnemu z tych wyobrae
nie da pierwszestwa, jest niezdolny do jakiegokolwiek
dziaania, jeeli za opowie si za jednym z nich, wwczas
nie moe ju przyznawa jednakowego waloru obydwu
zjawiskom i utrzyma zasady izostenii. Sceptycy na to
569
odpowiadaj tak: Jeli narzucaj si nam dwa rne
wraenia, o jednym i drugim powiemy, e si nam
jawi; dlatego wszake nazywamy co zjawiskiem,
e si jawi.
Celem najwyszym () jest, zdaniem sceptykw,
zawieszenie sdu (), ktremu towarzyszy jak cie
niewzruszony spokj (ataraksja, '). Tak twier-
dz Timon i Ainesidemos. W rzeczach, ktre od nas
zale, ani niczego nie wybieramy, ani nie unikamy.
Tego za, co od nas nie zaley, ale jest koniecznoci,
nie moemy unikn, jak godu, pragnienia, blu,
bo tego rozumem nie da si przemc. Gdy za dogma-
tycy twierdz, e sceptyk moe y w takim stanie
umysu, i nie zawaha si, jeli tak mu rozka,
powiartowa wasnego ojca, sceptycy odpowiadaj,
e mona by konsekwentnym sceptykiem, to znaczy
zawiesza sd tam, gdzie w gr wchodz dogmatyczne
uroszczenia filozofw, ale nie w sprawach ycia co-
dziennego i jego niebezpieczestw. Tote moemy
jako sceptycy wybiera pewne rzeczy a innych unika
zgodnie z powszechnie przyjtym zwyczajem (
) i respektowa prawa.
Niektrzy twierdz, e sceptycy uwaaj za cel
najwyszy zobojtnienie (), inni e agodno
Rozdzia dwunasty
Timon
ok. 325235 p.n.e.
Timon, jak mwi nasz Apollonides z Nicei
l
w pierwszej
ksidze Komentarzy do Szydw, zadedykowanych
1
Por. Wstp str. XVI.
570
cesarzowi Tyberiuszowi, by synem Timarcha i po-
chodzi z Fliuntu. Wczenie osierocony, by najpierw
tancerzem w chrze, ale pniej, wzgardziwszy tym
zawodem, uda si do Megary, do Stilpona. Po przyswo-
jeniu sobie jego nauki wrci do domu i oeni si.
Nastpnie wraz z on przenis si do Elidy do Pyrrona,
gdzie mieszka a do urodzenia, si dzieci. Starszemu
synowi da imi Ksantos; ksztaci go w sztuce lekarskiej
i uczyni swoim spadkobierc. Ten starszy syn by,
jak pisze Sotion w jedenastej ksidze [Sukcesji], mem
znakomitym. Po czym z powodu trudnoci yciowych
Timon przenis si nad Hellespont i Propontyd.
W Chalcedonie, gdzie prowadzi szko filozoficzn
1
,
by bardzo ceniony. Gdy si dostatecznie wzbogaci,
przenis si do Aten, gdzie przebywa a do mierci,
krtki tylko czas spdziwszy w Tebach. Pozna tam
[krlw] Antigonosa [Gonatasa] i Ptolemeusza Filadel-
fosa, o czym wspomina w swoich jambach.
Jak podaje Antigonos [z Karystos], Timon by
wielkim amatorem wina, a w chwilach odpoczynku
od filozofii uprawia twrczo poetyck; jest autorem
utworw epickich, szedziesiciu tragedii, trzydziestu
dramatw satyrowych i komedii, Szydw oraz spronych
wierszy. Zostawi take pisma proz, obejmujce
dwadziecia tysicy wierszy, o ktrych wspomina
Antigonos z Karystos, ktry napisa take jego biografi.
Szydy obejmuj trzy ksigi; jako sceptyk Timon wy-
miewa w nich i wyszydza w formie parodii wszystkich
filozoficznych dogmatykw. Pierwsza ksiga utrzy-
mana jest w formie monologu, druga i trzecia maj
1
Dosownie: gdzie dziaa jako sofista (), ale chodzi
tu o sofistyk jako filozofi w ogle.
571
form dialogu; wystpuje w nich sam Timon w rozmo-
wie z Ksenofanesem z Kolofonu, ktrego wypytuje
o kadego filozofa z osobna, a ten mu odpowiada.
W drugiej ksidze mowa jest o dawnych filozofach,
w trzeciej za o nowszych. Dlatego te niektrzy nazy-
waj trzeci ksig Epilogiem. W pierwszej autor
omawia ten sam przedmiot, ale w formie monologu.
Pocztek tej ksigi brzmi tak:
Pjdcie tu do mnie wszyscy, ilu was jest, dociekliwi sofici
1
.
Timon umar w wieku lat okoo dziewidziesiciu,
jak donosi Antigonos i Sotion (w jedenastej ksidze
[Sukcesji]). Syszaem, e mia tylko jedno oko i e
dlatego sam si nazwa Cyklopem. By take drugi
Timon, zwany Mizantropem
2
.
Nasz filozof by rozmiowany w ogrodnictwie i naj-
chtniej zajmowa si wasnymi sprawami, jak rwnie
twierdzi Antigonos. Przytacza si takie o nim powiedze-
nie, ktrego autorem by Hieronim [z Rodos]: Po-
dobnie jak u Scytw zarwno uciekajcy, jak i ciga-
jcy strzelaj z uku, tak i wrd filozofw jedni poluj
na uczniw gonic za nimi, inni uciekaj przed nimi,
jak Timon".
By nader bystry w rozumowaniu i w kpinach.
atwo i chtnie pisa. Dla poetw umia wymyla
akcj i pomaga im w pisaniu dramatw. Swoje
tragedie pisa razem z Aleksandrem [z Etolii] i Home-
rem [z Bizancjum]. Gdy suba zachowywaa si gono
lub gdy psy ujaday, nie mg pisa; a w pracy potrzebny
mu by spokj. Opowiadaj, e Aratos zapyta go,
1
Por. wyej przypis do IX 110.
2
y w Vw. p. n. e. Jest bohaterem dramatu Szekspira Timon Ateczyk.
572
w jaki sposb mgby naby wiarogodny tekst Homera,
na co Timon mia odpowiedzie: Staraj si go naby
w starych odpisach, a nie w nowych poprawianych".
Poezje jego leay u niego niedbale porozrzucane,
nieraz do poowy zjedzone przez mole. Zdarzyo si
pewnego razu, e gdy odczytujc swj utwr retorowi
Zopyrosowi [z Klazomen] doszed do poowy, natrafi
na fragment wyrwany, o czym zupenie nie wiedzia;
tak by na te rzeczy obojtny. By te tak niefrasobliwy,
e czsto zapomina o zjedzeniu niadania. Mwi, e
gdy pewnego razu zobaczy Arkesilaosa przechodzcego
przez Plac Kerkopw, powiedzia do niego: Co tu
robisz? Wszake jestemy ludmi wolnymi"?
l
Przeciwko
filozofom, ktrzy uznawali wraenia zmysowe, jeeli
byy potwierdzone przez rozum, przytacza zazwyczaj
ten wiersz:
Zeszli si razem obaj, Attagas i Numenios
2
.
Lubi te sobie stroi tego rodzaju arty. Do kogo,
kto wszystkiemu si dziwi, powiedzia: Czemu si
nie dziwisz, e cho jest nas trzech, mamy tylko czworo
oczu?" Bo sam Timon i jego ucze Dioskurides mieli
tylko po jednym oku, a w trzeci, do ktrego Timon
mwi, mia normalnie dwoje oczu. Zapytany raz przez
Arkesilaosa, dlaczego przenis si z Teb do Aten,
1
Kerkopowie () by to mityczny lud, ktry mia mieszka
na Wyspach Mapich (Pitekuzach), poniewa zosta przez Zeusa za-
mieniony w mapy. Pniej Kerkopowie oznaczali mapoludw i w ogle
drani, otrw; Plac Kerkopw mia w Atenach z saw jako siedlisko
mtw.
2
Wedle komentarzy staroytnych imiona notorycznych zodziei.
Attagasa z Tessalii i Numeniosa z Koryntu. Ale moe tu by te aluzja
do Numeniosa, ucznia Pyrrona (IX 102). Poza tym znaczy
po grecku jarzbek", a kulik. W kadym razie zdanie
znaczy co w rodzaju Wart Pac paaca"
573
odpowiedzia: Aeby si mia, widzc w was wszyst-
kich razem". Rwnoczenie jednak, cho gani Arke-
silaosa w Szydach, wychwala go bardzo w ksice
zatytuowanej Stypa dla Arkesilaosa.
Jak powiada Menodotos [z Nikomedii], Timon
nie zostawi uczniw, szkoa jego skoczya si z jego
mierci, a j znowu otworzy Ptolemeusz z Cyreny.
Wedug Hippobotosa i Sotiona suchali jego wykadw
Dioskurides z Cypru, Nikolochos z Rodos, Eufranor
z Seleucji i Praylus z Troady, ktry wedug doniesienia
historyka Filarchosa odznacza si tak wielkim hartem
ducha, e niesprawiedliwie oskarony o zdrad, znis
spokojnie wyrok skazujcy i nie uwaa za wskazane
wypowiedzie bodaj jednego sowa do wspobywa-
teli. Uczniem Eufranora by Eubulos z Aleksandrii,
uczniem tego Ptolemeusz, a tego z kolei Sarpedon
i Heraklides; uczniem Heraklidesa by Ainesidemos
z Knossos, ktry napisa osiem Wykadw pyrroskich
i ktry z kolei by nauczycielem Zeuksypa zwanego
Polites (Obywatel), a uczniem tego ostatniego Zeu-
ksis zwany Krzywonogim, a tego z kolei Antioch
z Laodycei nad rzek Lykos. Ten ostatni mia za ucznia
Menodota z Nikomedii, lekarza empiryka, i Teiodasa
z Laodycei. Menodota uczniem by Herodot z Tarsu,
syn Arieusa; wykadw Herodota sucha Sekstus
Empiryk, ktry napisa dziesi ksig O sceptycyzmie
i wiele innych wybornych dzie
1
. Uczniem Sekstusa
by Saturninos zwany Kytenas
2
, rwnie empiryk.
1
Z pism Sekstusa Empiryka zachoway si Szkice pyrroskie w trzech
ksigach i Przeciw dogmatykom i uczonym w omiu ksigach.
2
Kytenas ( ) nazwa pochodzi prawdopodobnie od
gminy ateskiej Kydatenaion. Saturninos, jak imi wskazuje, by Rzy-
mianinem, a przebywajc w Atenach i moe otrzymawszy obywatel-
stwo ateskie, musia by zapisany do jednej z gmin.
574
KSIGA DZIESITA
Epikur
575
Epikur
342271 p. n. e.
Epikur, syn Neoklesa i Chairestraty, by Ateczykiem
z gminy Gargettos, a wywodzi si z rodu Filaidw
1
,
jak donosi Metrodor w ksidze O szlachetnym urodzeniu.
Po obsadzeniu Samos przez ateskich kolonistw
[352/51 p. n. e.] tam si wychowywa, jak podaje wielu
autorw, a take Heraklides [z Kallatydy] w Wycigu
z Sotiona. Do Aten przyby w osiemnastym roku ycia,
gdy w Akademii wykada Ksenokrates, a Arystoteles
przebywa w Chalcydzie. Po mierci Aleksandra Ma-
cedoskiego i po wypdzeniu przez Perdikkasa Ate-
czykw z Samps [322 p. n. e.] przenis si do swego
ojca, do Kolofonu. Tutaj zabawi przez pewien czas
i pozyska uczniw, a nastpnie powrci znowu do
Aten, za archontatu Anaksikratesa [307/06 p. n. e.].
Przez kilka lat utrzymywa ywy kontakt z rnymi
przedstawicielami filozofii, a nastpnie odczywszy
si, zaoy wasn szko, ktra od niego otrzymaa
nazw. Mwi sam o sobie, e zacz filozofowa
w wieku lat czternastu. Epikurejczyk Apollodor opo-
wiada w pierwszej ksidze pisma O yciu Epikura,
1
By to rd arystokratyczny, wywodzcy si od Filaiosa syna Ajasa
Telamonowego.
576
e zwrci si do filozofii z pogardy do nauczycieli,
gdy ci nie mogli mu udzieli adnego wyjanienia
o chaosie u Hezjoda. Natomiast Hermippos donosi,
e najpierw by szkolnym nauczycielem, a dopiero
pniej, po przypadkowym zaznajomieniu si z pismami
Demokryta, przerzuci si na filozofi. Dlatego te
Timon powiedzia o nim:
Ostatni spord filozofw przyrody, sprony i bezczelny,
Rodem z Samos, przyszed jako nauczyciel, najwikszy nieuk
wrd ludzi.
Za jego zacht zajmowali si wraz z nim filozofi
jego trzej bracia: Neokles, Chairedemos i Aristobu-
los, jak donosi epikurejczyk Filodemos w dziesitej
ksidze dziea O filozofach. Do grona tego nalea
rwnie niewolnik nazwiskiem Mys, jak twierdzi
Myronianos w zbiorze Historycznych paraleli. Wfogo do
nastawiony stoik Diotimos oczernia go w zoliwy sposb,
rozpowszechniajc pidziesit spronych listw po-
chodzcych rzekomo od niego. Podobnie postpi
kto, kto opublikowa pod nazwiskiem Epikura zbir
krtkich listw, ktrych autorem by Chryzyp. Rwnie
zwolennicy stoika Poseidoniosa, a take Nikolaos i So-
tion (ten ostatni w dwunastej ksidze Dowodw Dio-
klejskich dziea obejmujcego 24 ksigi) i Dionizjos
z Halikarnassu przerne rzucali obelgi na epiku-
rejskie wita miesiczne dwudziestki" (
1
).
Jego wrogowie opowiadaj, e z matk obchodzi
domy, piewajc pieni oczyszczalne, a wraz z ojcem
udziela nauki pisania za ndzne wynagrodzenie.
Co wicej, e jednego ze swych braci mia nakoni
do wspycia z heter Leontion. e wreszcie nauk
Demokryta o atomach i Arystypa o przyjemnoci
577
wykada jako swoj wasn. Timokrates, a take He-
rodot w ksidze O modoci Epikura utrzymuj, e nie
by on rodowitym obywatelem ateskim. W stosunku
do Mitresa, namiestnika Lizymacha, uprawia mia
bezwstydne pochlebstwo, nazywajc go w listach
wybawicielem i wadc. Podobnie chwali Idome-
neusa i Herodota oraz Timokratesa, ktrzy jego ciemne
myli objaniali, i schlebia im. W listach do Leontion
pisa: Uzdrowicielko, Wadczyni, kochana, maa Le-
ontion! Jaka rado ogarna mnie, gdy czytaem
twj licik". A do Temisty, ony Leonteusa: Gotw
jestem, gdybycie nie mogli przyj do mnie, polecie
jak na skrzydach tam, gdzie mi wskaecie". Do Py-
loklesa, ktry by wtedy mody i pikny, pisa: Bd
oczekiwa cierpliwie twego boskiego i upragnionego
zjawienia si". A znowu, jak mwi Teodor w czwartej
ksidze pisma Przeciwko Epikurowi, w innym licie do
Temisty przypomina jej ich intymne stosunki. Pisy-
wa te jeszcze wiele listw do licznych heter, a zwaszcza
do Leontion, w ktrej pono obaj z Metrodorem si
kochali. W dziele O najwyszym dobru pisa: Co do
mnie, to nie wiem zaiste, na czym by miao polega
dobro, gdyby si odrzucio przyjemnoci podniebienia,
rozkosze miosne i to wszystko, co zachwyca uszy
i oczy". W Licie do Pytoklesa wzywa adresata: Roz-
wijaj agle i uciekaj, mj drogi, od wszelkiej uczonoci
()". Epiktet nazywa go pornografem i beszta
niemiosiernie.
A znowu Timokrates, brat Metrodora i ucze
Epikura, opuciwszy szko opowiada w dziele zatytu-
owanym O uciechach, e Epikur wymiotowa dwa razy
dziennie z przejedzenia i e jeli chodzi o niego (Timo-
kratesa), to z wielkim trudem udawao mu si uchyla
578
od uczestnictwa w nocnych zebraniach filozoficznych
i w tajemniczych obrzdach epikurejskich. Mwi te,
e Epikur mia wielkie braki w dziedzinie teorii, a jeszcze
wiksze w sprawach yciowych; e jego stan fizyczny
by poaowania godny i przez wiele lat y przykuty
do wzka. Na wyywienie wydawa dziennie jedn
min, jak sam pisze w licie do Leontion i do filozofw
w Mitylenie. Zarwno z nim, jak i z Metrodorem po-
zostaway w bliskich stosunkach inne jeszcze hetery,
a mianowicie Mammarion, Hedeia, Erotion i Niki-
dion. W trzydziestu siedmiu ksigach swego traktatu
O przyrodzie powtarza si czsto i atakowa wiele osb,
a szczeglnie Nauzyfanesa. Mwi tam dosownie:
Precz z nim! Naley do tych, co to podz w wielkim
blu, a usta maj pene sofistycznych przechwaek,
tak jak inni ndzni niewolnicy". W jednym ze swych
listw Epikur tak si wyrazi o Nauzyfanesie: Tak
mu si w gowie przewrcio, e pocz mnie obraa
i mieni si moim nauczycielem". Nazywa go te tpym
i nieczuym, ignorantem, oszustem i lubienikiem.
Zwolennikw Platona nazywa pochlebcami Dioni-
zjosa, samego Platona Zotym
1
, a Arystotelesa
marnotrawc, ktry po roztrwonieniu ojcowskiego
mienia zacign si jako najemnik do wojska i handlowa
lekami. Protagorasa obdarzy mianem tragarza
2
i pi-
sarczyka Demokryta; mwi te o nim, e si trudni
elementarnym nauczaniem po wsiach. Heraklita prze-
zwa Mcicielem, a imi Demokryta przekrci na
Lerokritos (Gadua); Antidora przerobi na Sanni-
1
Prawdopodobnie aluzja do Platoskiego podziau obywateli na
kasty, z ktrych najwysza, powoana do rzdzenia, zostaa przez
boga-demiurga stworzona z domieszk zota (Pastwo 415 A).
2
Por. wyej IX 53.
579
dora (Bazna). Cynikw uwaa za wrogw Hellady,
dialektykw za gronych szkodnikw, a Pyrrona za
pozbawionego kultury nieuka.
Jednake wszystkie te informacje s zupenie fanta-
styczne. Niezliczone posgi spiowe, ktre mu wzniosa
ojczyzna, wiadcz bowiem niezbicie o jego wielkiej
wzgldem wszystkich dobroci; a przyjaci mia tylu,
i mogliby niejedno miasto zapeni. Wszystkich
uczniw urzek czar jego nauki z wyjtkiem
Metrodora ze Stratoniki, ktry przeszed na stron
Karneadesa, moe dlatego, i czu si przytoczony
nadmiern dobroci mistrza. I podczas gdy inne szkoy
zaprzestay ju prawie dziaalnoci, jedynie szkoa
epikurejska trwa cigle jeszcze nieprzerwanie, a jej
czonkowie kolejno po sobie obejmuj scholarchat
niezliczon ilo razy. Przypomnijmy jeszcze jego
wdziczno dla rodzicw, dobrodziejstwa wywiad-
czane braciom i agodno w stosunku do sug, jak
wiadczy o tym jego testament i fakt, e uczestniczyli
w dyskusjach filozoficznych; najbardziej znanym wrd
nich by wspomniany wyej Mys. Trzeba wreszcie
podkreli jego wielk mio do wszystkich bez wy-
jtku ludzi. Pobono jego i mio ojczyzny nie da
si w ogle wypowiedzie sowami. Prowadzc nader
spokojny tryb ycia, Epikur trzyma si z dala od spraw
politycznych. I chocia Grecja znajdowaa si wwczas
w bardzo trudnej sytuacji, tam wanie spdzi ycie,
wyjedajc jedynie dwa lub trzy razy do Jonu w od-
wiedziny do przyjaci. cigali oni do niego zewszd
i yli wraz z nim w ogrodzie, jak donosi Apollodor.
Ogrd ten mia naby za 80 min. Diokles [z Magnezji]
opowiada w trzeciej ksidze Przegldu [filozofw], e epi-
kurejczycy prowadzili niezwykle prosty i skromny tryb
580
ycia. Zadowalali si kubkiem wina, a najczciej pili
wod. Epikur nie uwaa za suszne wczania prywa-
tnych zasobw do majtku wsplnego, jak Pitagoras,
ktry mwi, e wrd przyjaci wszystko powinno
by wsplne, uwaajc, e ludzie, ktrzy tak postpuj,
nie dowierzaj sobie wzajemnie, a skoro nie dowierzaj,
to nie s przyjacimi. Sam mwi w swych listach,
e woda i zwyky chleb wystarcz mu w zupenoci.
Dodaje te: Przylij mi may garniec sera, bym mg
si uraczy, gdy mi na to przyjdzie ochota". Taki by
czowiek, ktry twierdzi, e celem ycia jest przyjemno.
Atenajos tak go wychwala w jednym ze swych epigra-
matw:
Ludzie, ubiegacie si o zdobycie rzeczy bez wartoci;
nigdy nie syci zyskw wzniecacie niezgod i wojny.
Dobra natury mieszcz si w szczupych granicach,
podczas gdy czcze myli zajmuj obszar bezkresny.
Usysza to mdry syn Neoklesa moe od Muz,
a moe z ust kapanki delfickiego boga.
W dalszym cigu dowiemy si wicej na ten temat
z jego twierdze i wypowiedzi.
Spord starych filozofw, jak mwi Diokles, najwyej
ceni Anaksagorasa, chocia w pewnych sprawach
nie zgadza si z nim, a take Archelaosa, nauczyciela
Sokratesa. Uczniom swoim zaleca, wedug informacji
Dioklesa, aby si wyuczyli jego pism na pami.
Apollodor w Kronice powiada, e Epikur sucha
wykadw Nauzyfanesa i Praksifanesa. Sam Epikur
jednak temu zaprzecza w licie do Eurylocha, twierdzc,
e wszystkiego sam si nauczy. Twierdzi te, a z nim
Hermarchos, e nigdy nie istnia filozof Leukippos,
chocia niektrzy, a wrd nich epikurejczyk Apollo-
dor, utrzymuj, e by to nauczyciel Demokryta.
581
Demetrios z Magnezji donosi, e Epikur sucha wy-
kadw Ksenokratesa. Uywa zawsze takiego sposobu
wysawiania si, ktry najlepiej by dostosowany do
roztrzsanego przedmiotu, tak e gramatyk Arysto-
fanes zarzuca mu nawet zbyt daleko posunit swo-
isto stylu. Jasno ceni do tego stopnia, e w dziele
O retoryce niczego wicej prcz jasnoci si nie domaga.
A w listach zamiast zwykych formu pozdrowieniowych
() uywa takich zwrotw, jak: Bd szcz-
liwy" () lub yj uczciwie" ( ).
Ariston [z Aleksandrii] w ywocie Epikura twierdzi,
e Epikur przepisa po prostu swj Kanon z dziea Nauzy-
fanesa pt. Trjng; sucha bowiem podobno wykadw
tego filozofa, tak samo jak wykadw platonika Pam-
filosa z Samos. To samo rdo podaje, e w dwu-
nastym roku ycia Epikur zacz filozofowa, a w trzy-
dziestym drugim zosta kierownikiem szkoy.
Urodzi si, wedug Kroniki Apollodora, w trzecim
roku sto dziewitej Olimpiady [342 p. n. e. ] sidmego
Gameliona
1
za archontatu Sosigenesa, w siedem lat
po mierci Platona. Majc trzydzieci dwa lata zaoy
wasn szko, najpierw w Mitylenie i w Lampsaku.
Po piciu latach przenis si do Aten, gdzie zmar
w drugim roku sto dwudziestej sidmej Olimpiady
[271/70 p. n. e.] za archontatu Pytaratosa, w wieku
lat siedemdziesiciu dwch. Kierownictwo szkoy obj
po nim Hermarchos z Mityleny, syn Agemortosa.
zmar wskutek kamieni nerkowych po czternastu dniach
choroby jak twierdzi w swych listach Hermarchos.
Hermippos podaje, e wszed do spiowej wanny
z ciep wod i kaza sobie poda do wypicia mocnego
1
Gamelion by smym miesicem ateskiego roku, a wic Epikur urodzi si z
pocztkiem r. 341 p. n. e.
582
wina. Nastpnie, zaleciwszy przyjacioom, by zacho-
wali w pamici jego nauk, zakoczy ycie.
Na jego cze uoylimy taki oto epigramat:
egnajcie i pamitajcie o moich naukach". Oto zdanie,
ktre Epikur przed mierci skierowa do przyjaci.
Wszed do ciepej wanny, wypi yk mocnego wina,
a potem zabraa go lodowata mier.
Takie byo ycie tego czowieka i taki by jego ko-
niec.
A oto jego testament:
Cae mienie przekazuj Amynomachowi, synowi
Filokratesa, z gminy Bate, i Timokratesowi z gminy
Potamos, synowi Demetriosa, zgodnie z zapisem
dokonanym przeze mnie, a przechowywanym w Met-
roon, pod warunkiem, e Ogrd
l
wraz z przyle-
gociami bdzie oddany do dyspozycji Hermarcha
z Mityleny, syna Agemortosa, i tych, ktrzy bd wraz
z nim uprawia studia filozoficzne, i wreszcie tych
wszystkich, ktrych Hermarchos wyznaczy jako na-
stpcw w kierownictwie szkoy, aby mogli powici
si badaniom filozoficznym. Zobowizuj na zawsze
zwolennikw mojej filozofii wesp z Amynomachem
i Timokratesem, aby w miar monoci zachowywali
w Ogrodzie cigo wykadw, a rwnie i spadko-
biercw obydwu wymienionych, aby take i oni sto-
sownie do okolicznoci troszczyli si o utrzymanie
Ogrodu w dobrym stanie; tak samo powinni post-
powa ci, ktrym uczniowie moi przeka z kolei
Ogrd. Co si tyczy domu w gminie Melite, niechaj
Amynomachos i Timokrates oddadz go do dyspozycji
1
Od tego Ogrodu () szkoa epikurejska nazywaa si te Ogro-
dem.
583
Hermarcha i tych, ktrzy wraz z nim bd si od-
dawa filozofii do koca jego ycia.
Co si za tyczy dochodw pochodzcych z zapi-
sanego Amynomachowi i Timokratesowi spadku, niech
bd uyte w miar monoci i w porozumieniu z Her-
marchem, po pierwsze: na ofiary pomiertne dla ucz-
czenia pamici mojego ojca, mej matki i mych braci;
po wtre: na urzdzanie zwykych, corocznych ob-
chodw moich urodzin przypadajcych 10 Game-
liona, a take zebra naszych czonkw dwudziestego
dnia kadego miesica, powiconych mojej i Metro-
dora pamici. Niech bd uroczycie obchodzone rocz-
nice urodzin mych braci w miesicu Poseideonie
oraz rocznica urodzin Poliainosa w miesicu Meta-
geitnion
1
, tak jak to sam dotd czyniem.
Niech Amynomachos i Timokrates otocz opiek
Epikura, syna Metrodora, a take syna Poliainosa,
pod warunkiem, e zamieszkaj razem z Hermarchem
i bd si oddawa filozofii. Niech rwnie zatroszcz
si o crk Metrodora, a gdy osignie penoletno,
niech j wydadz za m za czowieka wybranego
przez Hermarcha z grona tych, ktrzy wraz z nim upra-
wiaj filozofi, pod warunkiem, e bdzie skromna
i posuszna Hermarchowi. Amynomachos i Timo-
krates przydziel im corocznie z moich zasobw tyle,
ile wesp z Hermarchem uznaj za konieczne dla ich
utrzymania.
Hermarchos powinien zosta dopuszczony do za-
rzdu majtkiem na rwni z nimi, aby kada decyzja
bya podejmowana w penej zgodzie czowiekiem,
z ktrym si zestarzaem wrd studiw nad filozofi
1
Gamelion odpowiada mniej wicej naszemu styczniowi, Poseideon
grudniowi, Metageitnion sierpniowi.
584
i ktremu powierzyem kierownictwo mojej szkoy
filozoficznej. Gdy tylko crka Metrodora osignie
swj wiek, niech Amynomachos i Timokrates w po-
rozumieniu z Hermarchem przydziel jej posag w wy-
sokoci, na jak pozwol warunki. Trzeba rwnie
otoczy opiek Nikanora, tak jak ja to dotd czyniem,
aby nikt spord tych, ktrzy si powicili filozofii
razem z nami, oddali mi wiele usug w moim prywatnym
yciu i okazywali duo uprzejmoci, a wreszcie posta-
nowili spdzi ycie na filozofowaniu wraz ze mn
a do staroci, aby aden z tych ludzi powtarzam
nie odczuwa adnych brakw w granicach naszych
moliwoci.
Ca moj bibliotek przekazuj Hermarchowi.
Gdyby Hermarcha dotkn jaki przypadek z tych,
ktre trafiaj si ludziom, zanim dzieci Metrodora
osign wiek dojrzay, wwczas Amynomachos i Timo-
krates, czerpic z moich zasobw, zatroszcz si wedle
monoci o to, aby im stworzy warunki niezbdne
do ycia, z tym zastrzeeniem wszake, e si bd
dobrze prowadzi. We wszelkich pozostaych sprawach
powinnicie dooy stara, aby je zaatwiono w miar
monoci zgodnie z moj wol. Obdarzam wolnoci
niewolnikw Mysa, Nikiasa i Lykona, a take niewol-
nic Faidrion.
Tu przed mierci Epikur napisa do Idomeneusa
taki oto list:
W tym bogim dniu, ktry jest zarazem ostatnim
dniem mojego ycia, pisz do was te sowa. Choroba
przewodu moczowego i dyzenteria sprawiay mi tak
wielkie cierpienie, e ju nic nie mogo go spotgowa.
Jednake staraem si rwnoway je radoci, jakiej
585
doznawaem, przypominajc sobie nasze dawne dy-
skusje i rozmowy. A ty, ktry okazywae mi przez
cae ycie serdeczn yczliwo i zainteresowanie
filozofi, zechciej otoczy opiek dzieci Metrodora.
Taka to bya jego ostatnia wola.
Epikur mia wielu sawnych uczniw, takich na przy-
kad, jak Metrodoros z Lampsaku, syn Atenajosa
(lub Timokratesa) i Sandy, ktry od pierwszego
zetknicia si z Epikurem nie rozstawa si z nim nigdy.
Tylko raz jeden oddali si na sze miesicy, ktre
spdzi w swej ojczynie, po czym natychmiast powr-
ci. By to dzielny czowiek pod kadym wzgldem,
jak powiadcza sam Epikur we wstpach do swych
pism, a take w trzeciej ksidze Timokratesa. Taki ju
mia charakter; siostr sw, Batis, odda za on Ido-
meneusowi, a heter atesk Leontion przyj do siebie
jako naonic. Nie ba si adnych przeciwnoci losu
ani mierci, jak podaje Epikur w pierwszej ksidze
Metrodora. Powiadaj, i umar siedem lat przed Epi-
kurem w pidziesitym trzecim roku ycia, a Epikur
zaleci sam w przytoczonym wyej testamencie, ktry
by z pewnoci sporzdzony po mierci Metrodora,
aby dzieci jego zostay otoczone opiek. Do uczniw
Epikura nalea rwnie wspomniany ju Timokrates,
lekkomylny brat Metrodora.
Metrodor napisa nastpujce dziea:
Przeciwko lekarzom (3 ks.)
O wraeniach zmysowych
Do Timokratesa
O wielkodusznoci
O chorobie Epikura
Przeciwko dialektykom
586
Przeciwko sofistom (g ks.)
O drodze do mdroci
O zmianie
O bogactwie
Przeciwko Demokiytowi
O szlachetnym urodzeniu.
Uczniem Epikura by rwnie Poliainos z Lam-
psaku, syn Atenodora, dzielny i serdeczny czowiek,
jak twierdz uczniowie Filodema. Dalej: Hermarchos,
nastpca Epikura w kierownictwie szkoy, syn Age-
mortosa z Mityleny, z ubogiego domu, ktry pocztkowo
zajmowa si retoryk. Od niego pochodz takie znako-
mite dziea, jak
Rozprawy o Empedoklesie w formie listw (22 ks.)
O naukach
Przeciwko Platonowi
Przeciwko Arystotelesowi.
Ten dzielny czowiek zmar wskutek paraliu.
Do grona uczniw Epikura naleeli take: Leon-
teus z Lampsaku i jego ona Temista, do ktrej Epikur
pisywa listy. Nastpnie Kolotes i Idomeneus, obaj
rwnie z Lampsaku, chluba szkoy; dalej: Polistratos,
nastpca Hermarcha, i jego kolejny nastpca Dio-
nizjos, a wreszcie Bazilides. Wielk saw cieszyli si
rwnie: Apollodor zwany Krlem Ogrodu (-
), autor ponad czterystu dzie, oraz dwaj
Ptolemeusze z Aleksandrii, jeden czarnowosy, drugi
jasnowosy, nastpnie Zenon z Sydonu, ucze Apol-
lodora, autor bardzo wszechstronny, Demetrios z przy-
domkiem Lakoczyk, Diogenes z Tarsu, autor Wy-
branych wykadw szkolnych, wreszcie Orion i inni, ktrych
prawdziwi epikurejczycy nazywali sofistami.
Byo jeszcze trzech innych Epikurw: pierwszy by
587
synem Leonteusa i Temisty
1
drugi pochodzi z Magne-
zji, a trzeci by nauczycielem szermierki.
Epikur by nadzwyczaj podnym pisarzem; prze-
cign innych autorw iloci dzie, ktra si wyra-
aa liczb trzystu zwojw. W pismach jego nie ma
cytatw z innych autorw; wszystkie zdania pochodz
od niego. Wspzawodniczy z nim co do podnoci
Chryzyp, jak twierdzi Karneades, mwic, e paso-
ytowa na pismach Epikura. Bo niech tylko co na-
pisa Epikur, Chryzyp natychmiast odpowiada pis-
mem o takiej samej objtoci. Wskutek tego powtarza
si czsto, piszc to, co mu tylko przyszo na myl,
i w tym popiechu nie robi nawet adnych poprawek.
A cytatw gromadzi tyle, e potrafi nimi wypeni
swe ksigi
2
, co zdarza si zreszt i u Zenona, i u Arysto-
telesa".
Dziea Epikura s zarwno liczne, jak i ciekawe,
a wrd nich do najlepszych nale nastpujce:
O przyrodzie (37 ks.)
O atomach i prni
O mioci
Wycig z ksig przeciwko fizykom
Przeciwko megarykom
Problemy
Gwne myli
O wyborze i unikaniu
O najwyszym dobru
O kryterium, czyli Kanon
Chairedemos
1
Autor nie wymienia tu Epikura, syna Metrodora z Lampsaku,
o ktrym mowa jest w testamencie Epikura filozofa (por. wyej X 19).

2
Por. wyej VII 181 nn.
588
O bogach
pobonoci
Hegezianaks
O sposobie ycia (4 ks.)
O dziaaniu sprawiedliwym
Neokles do Temisty
Sympozjon
Eurylochos do Metrodora
O widzeniu
O kcie w atomie
O dotyku
O przeznaczeniu
Teorie afektw do Timokratesa
Prognostyk
Zachta do filozofii
O podobiznach
O wyobrani
Aristobulos
O muzyce
O sprawiedliwoci i innych cnotach
O podarunkach i wdzicznoci
Polimedes
Timokrates (3 ks.)
Metrodor (5 ks.)
Antidoros (2 ks.)
Myli o chorobach do Mittasa
1
Kallistolas
O krlestwie
Anaksymenes
Listy.
1
Peny tytu znany z papirusu herkulaneskiego 1012 kol. 38
Brzmi on: O chorobach i o mierci.
589
Sprbuj teraz wyoy nauk, ktr rozwin
w swych pismach, i dodam do tego trzy listy, w ktrych
jest streszczona caa jego filozofia. Docz te jego
Gwne myli i te jego wypowiedzi, ktre zasuguj na
przytoczenie w wyborze, tak eby, Czytelniku, ze
wszystkich stron pozna tego czowieka i wiedzia,
co o nim sdzi.
W pierwszym licie, skierowanym do Herodota,
Epikur omawia zagadnienia fizyki; w drugim, do Py-
toklesa, traktuje o zjawiskach niebieskich; w trzecim,
do Menoikeusa, zajmuje si etyk ycia. Naley wic
zacz od pierwszego po dorzuceniu kilku wstpnych
uwag na temat podziau jego filozofii.
Dzieli si ona mianowicie na trzy czci: kanonik,
fizyk i etyk. Kanonika zawiera wstp do caej dok-
tryny, wyoony w jednej ksidze zatytuowanej Kanon.
Fizyka obejmuje ca teori przyrody i jest wyoona
w trzydziestu siedmiu ksigach noszcych tytu O przy-
rodzie, w sposb za bardziej elementarny w listach.
Etyka obejmuje zagadnienia dotyczce wyboru i uni-
kania, a jest wyoona w dziele O sposobie ycia, w listach
oraz w dziele O najwyszym dobru. Zazwyczaj jednak
epikurejczycy cz razem kanonik z fizyk. Kanonika
nazywaj nauk o kryterium i pocztku, a take nauk
elementarn ( ). Fizyk uwaaj za
nauk o powstawaniu i giniciu, a take o przyrodzie.
Etyka jest wedug nich wiedz o tym, co wybiera,
a czego unika, w jaki sposb naley y i jaki jest
cel ycia.
Dialektyk odrzucali jako zbyteczn. Fizykom wy-
starczy kierowanie si wedug naturalnego jzyka rzeczy.
W Kanonie Epikur twierdzi, e kryteriami prawdy s:
wraenia zmysowe (), pojcia ()
590
i czucia, czyli doznania (); epikurejczycy dodawali
jeszcze percepcje umysu (
). Mwi o tym rwnie w Wycigu przezna-
czonym dla Herodota i w Gwnych mylach. Wszelkie
wraenie zmysowe mwi jest niezalene od ro-
zumu i cakowicie niezdolne do jakiejkolwiek pamici.
Ani bowiem samo nie moe si zmieni, ani te, gdy
si ju zmieni pod wpywem dziaania innej rzeczy,
nie jest w stanie niczego doda ani uj. Nic nie jest
w monoci obali wrae zmysowych. Ani bowiem
jednorodne wraenie nie potrafi odrzuci innego
wraenia tego samego rodzaju, poniewa posiadaj
jednakow si ( :), ani te rno-
rodne wraenie zmysowe nie moe obali innego wra-
enia rnorodnego, poniewa nie dotyczy tych sa-
mych przedmiotw; rozum te niczego tutaj nie po-
trafi zmieni, albowiem jest cakowicie zaleny od wrae
zmysowych; w ogle adne wraenie zmysowe nie
moe obali innego wraenia, poniewa na wszystkie
zwracamy jednakow uwag. Fakt istnienia poszcze-
glnych percepcji jest gwarancj prawdziwoci wra-
e zmysowych. Widzenie i syszenie jest tak samo
realne, jak doznawanie blu. Z tego wniosek, e o rze-
czach niejawnych trzeba wnioskowa na podstawie
zjawisk. Wszelkie myli wywodz si z wrae zmyso-
wych: przez przypadek, przez analogi, przez podo-
biestwo i przez poczenie przy niewielkiej pomocy
rozumowania. Zarwno przywidzenia ludzi obkanych,
jak i marzenia senne s rzeczywiste, posiadaj bowiem
si dziaania; a to, co nie istnieje, takiej siy nie po-
siada.
Przez pojcie () epikurejczycy rozumieli
pewnego rodzaju mylowe uchwycenie rzeczywistoci
591
(); albo prawdziwe mniemanie, albo myl,
albo te znajdujce si w nas Oglne wyobraenie,
tzn. pami tego, co czsto pojawiao si z zewntrz.
Przykadem moe by zdanie: Ten oto przedmiot
jest czowiekiem", bo gdy tylko wypowie si wyraz
czowiek", natychmiast wedle pojcia zjawia si
za spraw zmysw take jego ksztat. A zatem staje
si jasne to, co pierwotnie zcstao przyporzdkowane
kadej nazwie. I nigdy nie moglibymy znale rzeczy
szukanej, gdybymy ju jej wczeniej nie znali. Tak
na przykad, gdy pytamy, czy przedmiot stojcy tam
w gbi jest koniem czy woem, musimy ju wczeniej
zna pojciowo ksztat konia i wou. Nie moglibymy
w ogle nazwa adnego przedmiotu, gdybymy nie
poznali wczeniej pojciowo jego obrazu. Obrazom
pojciowym przysuguje zatem oczywisto. Take
przedmiot naszego mniemania jest zaleny od wczeniej-
szego bezporednio oczywistego wyobraenia, do
ktrego si odwoujemy, gdy chcemy je [mniemanie]
wypowiedzie. Na przykad: Skd wiemy, e to jest
czowiek? Mniemanie epikurejczycy nazywaj te przy-
puszczeniem () i twierdz, e moe by
prawdziwe lab faszywe; jeeli jest powiadczone
albo nic przeciw niemu nie wiadczy, jest prawdziwe;
gdy natomiast nie jest powiadczone albo co przeciw
niemu wiadczy, jest faszywe. Z tego te wzgldu
zosta przez nich wprowadzony moment oczekiwania.
Na przykad: eby wiedzie, jaki naprawd ksztat
ma wiea, czy jest okrga, czy graniasta, naley za-
czeka, a zbliymy si do niej i przekonamy si,
jak wyglda z bliska.
Twierdzili, e istniej dwa stany czuciowe: przy-
jemno i bl, ktrych doznaj wszystkie istoty ywe,
592
i e przyjemno jest zgodna z ich natur ()
a bl jest czym obcym (). Na podstawie
tych stanw decydujemy si, co wybra, a co odrzuci.
Jeden rodzaj bada odnosi si do rzeczy, inny tylko
do sw.
Tyle na razie w ujciu elementarnym o podziale
filozofii i o kryterium. Wrmy jednak do listu.
Epikur przesya Herodotowi pozdrowienie.
Dla czytelnikw, mj drogi Herodocie, ktrzy nie
s w stanie dokadnie przestudiowa szczegw na-
uki o przyrodzie, przedstawionej w moich pismach,
ani te przeledzi od pocztku do koca wikszych
dzie moich powiconych tej sprawie, sporzdziem
skrt caej mej filozofii, aby im umoliwi zapamitanie
najwaniejszych pogldw oraz aby w kadej sytuacji,
zalenie od stopnia opanowania filozofii przyrody,
mieli si gdzie zwrci o pomoc w zasadniczych spra-
wach. Nawet ci, ktrzy s w dostatecznym stopniu
zorientowani we wszystkich szczegach systemu, po-
winni sobie uwiadomi podstawowy charakter caej
doktryny. Albowiem czsto potrzebny nam jest obraz
caoci, szczegy natomiast rzadziej. Naley przeto
cigle posuwa si naprzd ku owej caoci i utrwala
j sobie w pamici w takim stopniu, aby umoliwi
na tej podstawie zdobycie odpowiedniego stanowiska,
dziki ktremu mona by nie tylko rozpatrywa
rzeczy w oglnoci, ale take wnika gboko w szcze-
gy, gdy tylko raz oglne zarysy zostay waciwie
pojte i wdroone w pami. Bo nawet dla dobrego
badacza naczelnym postulatem cisego poznania jest
mono posugiwania si dokadnie okrelonymi po-
593
jciami i sprowadzania wszystkiego do prostych ele-
mentw i formu. W przeciwnym razie, gdyby nie
mona byo przy pomocy krtkich formu uj poj-
ciowo badanych szczegw, nie byoby moliwe
opanowanie tej nagromadzonej przez cige studia
masy faktw naukowych. Ze wzgldu na to, e dla
wszystkich, ktrzy si oddaj studiom przyrodniczym,
metoda powysza jest poyteczna i e ja wszystkich
zachcam do wytrwaych studiw nad przyrod,
dziki czemu sam osignem pogod ducha, uoyem
dla ciebie ten skrt i elementarny wykad wszystkich
moich nauk.
Przede wszystkim trzeba, Herodocie, dobrze rozumie
znaczenie sw, aby, gdy sprowadzi si do nich nasze
myli, sdy i wtpliwoci, mona byo rozstrzygn,
aby wszelkie sprawy nierozstrzygnite nie cigny
si w nieskoczono albo abymy nie byli zmuszeni
posugiwa si pustymi wyrazami. Jest bowiem rzecz
konieczn, aby pierwotne znaczenie kadego wyrazu
byo oczywiste i nie wymagao ju adnego wyjanienia
(), jeeli w ogle chcemy posiada co,
do czego moglibymy odnie nasze poszukiwania,
wtpliwoci i sdy. Trzeba te pilnie baczy na wra-
enia zmysowe i po prostu na aktualne percepcje
czy to umysu, czy te ktrego ze zmysw, a take
na aktualnie doznawane czucia, aby przy ich pomocy
mc wnioskowa [indukcyjnie ] tym,
co jest w zawieszeniu ( ) i co jest niejawne.
Jeelimy to ju dobrze pojli, zajmijmy si spraw
rzeczy niejawnych; najpierw za tym, e z niebytu
nic powsta nie moe, w przeciwnym razie wszystko
mogoby powstawa ze wszystkiego bez adnych
zarodkw. A gdyby znw to, co zniko, byo uni-
594
cestwiane, wwczas od dawna ju wszystkie rzeczy
przestayby istnie, gdy nie byoby tego, w co by
si mogy przeksztaci. wiat by zawsze taki, jaki
jest teraz, i taki na zawsze pozostanie. W c zaiste
mgby si przeksztaci? Nie istnieje wszake poza
caoci aden czynnik, ktry mgby przenikn do
rodka wiata i wywoa w nim zmian.
Cao jest utworzona z cia i prni. (Mwi rwnie
o tym w Wielkim wycigu, na pocztku, a take w pier-
wszej ksidze dziea O przyrodzie)
l
. Istnienie cia potwier-
dzaj na kadym kroku wraenia zmysowe; na nich
musi si te opiera wnioskowanie o rzeczach niejawnych.
Gdyby nie byo tego, co nazywamy prni, przestrze-
ni czy natur niecielesn, ciaa nie miayby si gdzie
ulokowa i gdzie porusza, co jak przecie wida
czyni. Poza ciaami i przestrzeni nic si nie da po-
myle ani pojciowo, ani analogicznie do pojciowego
ujcia; pojmujemy je bowiem jako pene natury
( ), a nie jako wasnoci czy przypadkowe
cechy.
Wrd cia jedne s zoone, inne znw s ich ele-
mentarnymi skadnikami. (Twierdzenie to znajduje
si rwnie w pierwszej, czternastej i pitnastej ksidze
dziea O przyrodzie i w Wielkim wycigu)
2
. Owe ele-
mentarne skadniki s niepodzielne i niezmienne,
skoro cao wszechrzeczy jest zdolna do trwania po
rozpadniciu si cia zoonych, a bynajmniej nie ginie
i nie przechodzi w niebyt; a jest tak dlatego, e owe
elementarne skadniki maj zwart budow i wskutek
tego czynniki rozkadu nie maj do nich dostpu.
1
Tu i dalej zdania w nawiasach okrgych oznaczaj dodatki pochodzce od
scholiasty.

2
Scholion.
595
A zatem pierwotne czstki elementarne musz by
niepodzielnymi ciaami fizycznymi.
Dalej: wszechcao ( ) jest nieskoczona, bo
to co jest skoczone, ma swj kraniec; a kraniec moe
by pomylany tylko ze wzgldu na co innego. (Jed-
nake obok wszechcaoci nie istnieje nic takiego,
z czym by moga by porwnana)
1
. A zatem skoro
wszechcao nie ma kraca, to nie ma rwnie granicy,
a skoro nie ma granicy, jest nieskoczona i nieograni-
czona.
Co wicej, wszechcao jest nieskoczona zarwno ze
wzgldu na ilo cia, jak i wielko przestrzeni. Gdyby
bowiem przestrze bya nieskoczona, a ciaa w iloci
skoczonej, wwczas nie mogyby si nigdzie zatrzy-
ma, lecz rozprcszone mknyby w nieskoczono,
poniewa nie miayby adnego punktu oparcia i nie
byyby zatrzymywane przez adne zderzenie, z drugiej
za strony, gdyby przestrze bya ograniczona, nie
mogyby si w niej pomieci ciaa w nieskoczonej
iloci.
Ponadto nieprzenikliwe ciaka atomowe, z ktrych
s zbudowane ciaa zoone i na ktre si nastpnie
rozpadaj, maj nieokrelon ilo ksztatw. Jest zgoa
niemoliwe, aby nieskoczona rnorodno zjawisk
moga powsta z dajcej si uj rozumem iloci kszta-
tw. Kady ksztat jest reprezentowany przez niesko-
czon ilo atomw, natomiast rnorodno ksztatw
nie jest nieskoczona, lecz tylko nieokrelona (bo jak
mwi niej [ 56], rwnie i podzia nie idzie w niesko-
czono, dodajc, i wobec tego, e i jakoci si zmie-
maj, naleaoby przyj, e rwnie atomy mog
Przybiera wielko nieskoczon).
1
Uzupenienie pochodzce od Usenera.
596
Atomy poruszaj si nieustannie przez ca wieczno
(niej [ 61] mwi, e poruszaj si rwnie z jednakow
szybkoci, poniewa przestrze ustpuje w taki sam
sposb atomom najlejszym, jak i najciszym)
1
i je-
dne spord nich znajduj si stale w znacznej od siebie
odlegoci, podczas gdy inne przyjmuj ruch drgajcy,
gdy wskutek uwikania znalazy si w skonym poo-
eniu albo gdy powstrzymane zostay przez atomy
zdolne do uwikania.
To, e kady atom jest od reszty atomw oddzielony
przestrzeni, sprawia natura przestrzeni, ktra ich
odbiciu nie moe stawia oporu; a ponadto twardo
wewntrzna atomw powoduje przy zderzeniu odbicie,
o ile uwikanie pozwoli wrci na dawne miejsce.
Proces ten nie ma pocztku, poniewa atomy i prnia
s odwieczne. (Twierdzi te niej [ 54], e atomy nie
posiadaj adnych cech jakociowych, lecz tylko ksztat,
wielko i ciar, a w Dwunastu zasadach powiada,
e barwa zmienia si w zalenoci od pooenia atomw.
Nie mog te atomy posiada wszystkich moliwych
wielkoci; w adnym wypadku pojedynczy atom nie
moe by widziany goym okiem)
l
.
To, co si dotd powiedziao, a co jest godne za-
chowania w pamici, daje wystarczajc podstaw
dla mylowego rozwaania natury rzeczy.
Ot istnieje nieskoczenie wiele wiatw, czciowo
podobnych do naszego, czciowo niepodobnych. Nie-
skoczenie wiele atomw, jak to wyej zostao wykazane,
pdzi w bezkresn przestrze kosmiczn. Jednake
nie wszystkie atomy spcrd tych, ktre tworz wiat
albo mog go utworzy, bywaj zuyte na budow
jednego wiata czy pewnej skoczonej iloci wiatw,
1
Scholion.
597
takich samych lub rnych. Nic wic nie stoi na przeszkodzie,
by przyj istnienie nieskoczenie wielu wiatw.
Istniej take odbitki () takim samym
ksztacie, jak ciaa realne, a rni si od nich tym, e
przewyszaj je subtelnoci budowy. Bynajmniej nie
jest rzecz niemoliw, by pewne tego rodzaju skupienia
odbitek powstaway w rozcigajcej si przestrzeni oraz
by nie istniay odpowiednie warunki dla wytworzenia
form o powierzchniach wklsych i nadzwyczaj cien-
kich i wreszcie takie wypywy, ktre by nie zachowyway
tego samego pooenia i ruchu, jaki miay w ciaach
realnych, od ktrych si oderway. Nazwalimy te
odbitki podobiznami (). Jeeli ich ruch poprzez
pust przestrze nie napotyka adnej przeszkody
od pdzcych z przeciwnej strony atomw, wwczas
wszelk odlego wyobraaln przebywaj w nie da-
jcej si pomyle krtkiej chwili. Albowiem napotkany
opr przyjmuje posta powolnoci, a brak oporu szyb-
koci.
Mimo e to samo ciako elementarne bdce w ruchu
me moe przyby rwnoczenie do kilku miejsc w czasie
tylko mylowo uchwytnym tego bowiem w adnym
razie poj nie mona to jednak w zmysowo do-
strzegalnym czasie przybywa rwnoczenie z dowol-
nego dla nas uchwytnego punktu nieskoczonego
wszechwiata, jaki by tylko obrao dla swego ruchu.
Powstanie bowiem co podobnego do zderzenia ato-
mw, chociabymy przyznawali a do tego momentu,
ze szybko ruchu nie bya hamowana. Rwnie
i t elementarn zasad warto zapamita.
To, e podobizny maj nieporwnywaln z niczym
subtelno, nie jest sprzeczne z adnym zjawiskiem.
598
Std take ich szybko jest niezwyka, poniewa
zawsze znajduj odpowiedni dla siebie woln prze-
strze, tak e nic im nie przeszkadza, albo najwyej
w nieznacznym stopniu, podczas gdy wielka, a nawet
nieskoczona ilo atomw napotyka przeszkody.
Dodam jeszcze, e powstawanie podobizn dokonuje
si z szybkoci myli i e ich emanowanie z powierz-
chni cia odbywa si bezustannie; nie obserwuje si
przy tym zmniejszania si cia, a to dziki cigemu
wyrwnywaniu ubytku przez nowe czsteczki. Odrywa-
jce si podobizny zachowuj przez dugi czas pooenie
i porzdek atomw znajdujcych si w przedmiocie
realnym, chociaby ulegy cakowitemu wymieszaniu.
Niekiedy tworz si nagle w powietrzu ukady podo-
bizn, gdy nie musz one posiada grubej masy cie-
lesnej; istniej te pewne inne sposoby powstawania
zjawisk tego rodzaju. Pogldy te nie popadaj w adn
kolizj ze wiadectwem zmysw, jeli tylko skieruje
si wzrok w pewien okrelony sposb na jasny obraz
zmysowy, do ktrego powinnimy rwnie sprowa-
dza stosunki, jakie nas wi z przedmiotami wiata
zewntrznego.
Trzeba rwnie i to uzna, e z przedmiotw ze-
wntrznych dociera do nas co, dziki czemu moemy
widzie ksztaty i myle o nich. W przeciwnym razie
przedmioty zewntrzne nie mogyby nigdy odbi w nas
tak wyranie swej wasnej natury, barwy i postaci
poprzez orodek powietrza, jaki nas od nich dzieli,
ani te nie mogyby tego sprawi adne promienie
wietlne, ani jakakolwiek emanacja wychodzca od
nas w kierunku do owych przedmiotw; a dzieje si tak
dlatego, e z przedmiotw odrywaj si i docieraj
do nas pewne ich odbitki, zachowujc t sam barw
599
i ten sam ksztat, co i przedmioty, a zalenie od swych
rozmiarw przedostaj si do naszych oczu lub naszego
umysu. Poruszaj si bardzo szybko, wywoujc
przez to wraenie jednolitego i trwaego przedmiotu,
a dziki odpowiednim zderzeniom, pochodzcym z drga-
nia atomw w gbi cia staych, utrzymuj zgodno
z podoem. Niezalenie od tego, jakie wyobraenia
zdobdziemy, wyobraenie ksztatu czy przypadkowych
wasnoci, i na jakiej drodze, bezporednio przez umys
czy przez zmysy, bdzie to zawsze ksztat realnego
ciaa, powstajcy albo dziki kolejnemu napywowi
podobizn, albo dziki przypomnieniu obrazu. Natomiast
fasz i bd wi si zawsze z tym, co jest dodane przez
mniemanie, a co oczekiwao wpierw na swe potwier-
dzenie albo przynajmniej na niezaprzeczenie i co w dal-
szym cigu nie zostao potwierdzone albo nawet jest
zaprzeczone (wskutek pewnego rodzaju ruchu wewn-
trznego, ktry pozostaje w bliskim zwizku ze zdolnoci
percepcyjn, , i posiada przy
tym t waciwo, i moe rodzi fasz)
1
.
Nigdy przecie nie mogoby istnie podobiestwo
wyobrae, ktre powstaj na przykad przy ogldaniu
jakiego obrazu albo w snach, albo w percepcjach
umysu czy innych kryteriach poznawczych, z rzeczami
nazywanymi realnymi i prawdziwymi, gdyby rzeczy-
wicie nie byo takich przedmiotw, do ktrych mogli-
bymy owe wyobraenia przyrwna. Bd take nie
powstaby nigdy, gdybymy nie dowiadczali w sobie
jakiej innej czynnoci mylowej, zwizanej wprawdzie
ze zdolnoci wyobraeniow, ale od niej niezalenej;
z niej to wanie, jeeli nie zostanie potwierdzona albo
1
Uzupenienie Usenera.
600
zaprzeczona, powstaje fasz, gdy natomiast zostanie
potwierdzona albo nie zostanie zaprzeczona, rodzi
si prawda. Na t zasad trzeba pooy szczeglny
nacisk, aby opierajce si na oczywistoci kryteria
nie zostay obalone i aby bd, umocniwszy si na po-
dobiestwo prawdy, nie pogmatwa wszystkiego.
Rwnie syszenie powstaje dziki strumieniowi
napywajcemu z ciaa dwicznego, brzmicego, brz-
czcego czy w inny jaki sposb wywoujcego czucia
suchowe. Strumie ten rozpada si na grupy rwno-
ksztatnych ciaek, ktre zachowuj pewien wzajemny
stosunek i charakterystyczn jedno, przenoszc
si rwnie na przedmiot wysyajcy, oraz najczciej
wytwarza odpowiadajce mu postrzeenie, a jeeli
nie, to przynajmniej wyjawia istnienie przedmiotu
zewntrznego; gdyby nie owo wzajemne poczenie,
nigdy nie mogoby powsta tego rodzaju spostrzeenie.
Nie naley przeto sdzi, e samo powietrze jest modu-
lowane przez wysyany ton albo przez podobne
dwiki nie moe bowiem ulega takiemu oddzia-
ywaniu lecz e wstrzs, jaki powstaje w nas bezpo-
rednio po wydaniu tonu, wywouje pchnicie pewnych
czstek, ktre tworz podobny do tchnienia strumie,
dziki ktremu powstaje w nas czucie suchowe.
Go do powonienia, to rwnie trzeba uzna, e,
podobnie jak such, nigdy by nie mogo wywoa
adnego wraenia, gdyby pewne czsteczki, ktre po-
siadaj zdolno pobudzania narzdu zmysowego,
nie byy wysyane przez ciao, jedne w sposb bezadny
i nieprzyjemny, inne agodnie i przyjemnie.
Naley rwnie uzna, e atomy nie posiadaj
adnej jakoci rzeczy zmysowych prcz ksztatu,
ciaru, wielkoci i tego, co z koniecznoci wie si
601
z ksztatem. Albowiem wszelka jako zmienia si,
podczas gdy atomy nie podlegaj adnym zmianom,
a przy rozpadzie rzeczy zoonych musi pozostawa
co trwaego i niezmiennego, dziki czemu zmiany
nie doprowadzaj do unicestwienia ani te nie powstaj
z niczego, lecz w wielu ciaach dochodz do skutku
dziki przegrupowaniu atomw, a w niektrych przez
ich dodanie i odjcie. Wynika wic z tego nieuchronnie,
e elementy, ktre si przegrupowuj, s niezniszczalne
i z natury swej niezmienne, a ponadto kady posiada
waciwe sobie mas i ksztat, absolutnie niezmienne.
W rzeczach przeksztacajcych si na naszych oczach
forma jest bowiem uwaana za element od nich nieod-
czny, natomiast jakoci nie trwaj niezmiennie w przed-
miocie zmieniajcym si, podczas gdy forma pozostaje,
lecz rozpraszaj si zupenie i gin. To, co pozostaje,
wystarcza do wytworzenia rnic w ciaach zoonych;
musi bowiem co pozosta i nie rozpyn si w niebyt.
Nie mona jednak mniema, e atomy mog po-
siada kad dowoln wielko, jeli tylko nie chce
ai popa w sprzeczno ze zjawiskami; trzeba konie-
cznie uzna rozmaito stopni ich wielkoci. Przyjwszy
ten pogld lepiej mona wyjani powstawanie afektw
i postrzee zmysowych. Przypisywanie atomom wszel-
kich moliwych wielkoci nie jest bynajmniej potrzebne
do powstawania rnic jakociowych; wwczas bowiem
musiayby istnie atomy dostrzegalne goym okiem;
nigdy jednak atom nie by widoczny, a nawet trudno
sobie wyobrazi, jak by to mogo nastpi.
Nie sd te, e ograniczone ciao moe by tworem
nieskoczonej iloci atomw, i to o wszelkich moli-
wych wielkociach. Wobec tego trzeba rwnie od-
rzuci nie tylko podzielno w nieskoczono na coraz
602
to mniejsze czstki, aby nie nadwtli wszystkiego
i abymy nie byli zmuszeni unicestwia wskutek
cigego rozdrabniania tego, co istnieje w naszych
ujciach agregatw atomowych ( ), lecz take
nie mona przyj, e w ciaach ograniczonych przej-
cie, od jednego punktu do drugiego moe trwa nie-
skoczenie dugo ani e mona przechodzi stopniowo
do czstki coraz mniejszej.
Nie mona by w adnym wypadku zrozumie ko-
go, kto by po prostu twierdzi, e w jakim ciele znaj-
duje si nieskoczona ilo atomw o dowolnej wiel-
koci; w jaki mianowicie sposb mogoby to ciao
by rwnoczenie wielkoci skoczon. Jest przeto
rzecz jasn, e nieskoczona ilo atomw musi
posiada okrelon wielko; a jeli si przyjmie,
e atomy mogyby posiada dowoln wielko, to trzeba
przyj, e i wielko mogaby si rozciga w niesko-
czono. Skoro za ciao ograniczone posiada dajcy
si w myli odrni kraniec (), chociaby nawet
on sam jako taki nie by dostrzegalny, trudno by byo
zrozumie, dlaczego nastpne z kolei ciao nie miaoby
takiego samego kraca posiada, a posuwajc si
sukcesywnie od jednego kraca do nastpnego mona
by w ten sposb w myli postpowa w niesko-
czono.
Minimalna czstka materialna, ktra jeszcze moe
stanowi przedmiot percepcji zmysowej ( -
), nie powinna by w adnym
wypadku pojmowana jako podobna do takiej, ktra
dopuszcza zmiany, ani te jako zupenie od niej rna,
lecz jako taka, ktra ma co wsplnego z czsteczkami
przechodzcymi z jednego stanu w inny, ale z t r-
nic, e nie pozwala wyodrbni adnych czci.
603
Gdy jednak ze wzgldu na to wsplne podobiestwo
sadzimy, e potrafilimy w tej minimalnej czstce
wyodrbni co czy to z tej, czy z tamtej strony, nie
ulega wwczas wtpliwoci, e ogldamy inn czstk
minimaln podobn do poprzedniej. W rzeczywistoci
ogldamy owe minimalne czstki po kolei, jedn po
drugiej, a nie w caym zespole ani te jako czci sty-
kajce si z przylegymi, lecz ogldamy je we waciwej
im naturze jako suce do pomiarw wielkoci: s one
liczniejsze w przedmiotach wikszych, a mniej liczne
w mniejszych. Naley te przyj, e minimalna
czstka skadowa atomu jest podobna do minimalnej
czstki percepcyjnej.
Chocia bowiem jest oczywiste, i rni si od niej
tylko mniejszymi rozmiarami, to jednak analogia
da si w peni utrzyma. Wszake w oparciu o analogi
do przedmiotw zmysowych twierdzilimy, odrzu-
ciwszy wielkie rozmiary, e atom posiada wielko
minimaln. Trzeba ponadto uzna minimalne czstki
niezespolone za granic dugoci i za takie, ktre
z siebie jako pierwszych dostarczaj miary dla wikszych
i mniejszych wielkoci, w rozumowym dociekaniu
czstek niepostrzegalnych. Stwierdzenie tego wsplnego
zwizku, jaki zachodzi midzy czstkami minimalnymi
a czstkami niezmiennymi, wyczerpuje zagadnienie
dotd rozpatrywane; atoli jest rzecz niemoliw,
aby zespolenie dokonywao si wskutek ruchu owych
czstek minimalnych.
Nie mona w adnym wypadku przypisywa niesko-
czonoci kierunkw do gry" i w d" w sensie
absolutnym. Wiemy zaiste, e gdyby byo moliwe
z miejsca, w ktrym stoimy, wznie si w kierunku
gowy w nieskoczono albo gdybymy pomyleli
604
sobie nieskoczono w kierunku w d", nigdy by
si nam nie ukaza punkt kracowy; do gry" i w d"
byoby tym samym w stosunku do tego miejsca. Nie
da si tego inaczej pomyle. Naley wobec tego przyj
jeden kierunek ruchu pomylany w nieskoczono
do gry i jeden pomylany w nieskoczono w d,
chociaby ciao wznoszce si do gry tysice razy
dotykao stp tych, co mieszkaj nad nami, albo ciao,
ktre spada w d, dotykao tysice razy gw tych,
ktrzy si znajduj pod nami. Albowiem og ruchu
jest przecie pojmowany jako przebiegajcy w dwu
przeciwnych kierunkach w nieskoczono.
Atomy musz posiada jednakow szybko, jeli
tylko w swym ruchu poprzez pusta przestrze nie natra-
fi na adn przeszkod. Bo ani cikie nie poruszaj
si szybciej ni mae i lejsze, dopty przynajmniej,
dopki im nic nie przeszkadza, ani te mae nie wy-
przedzaj wielkich, jeli tylko maj dogodne przejcie
i gdy im rwnie nic nie stanie na przeszkodzie. A take
ruch spowodowany zderzeniem i skierowany bd
do gry, bd w bok, nie rni si pod wzgldem szyb-
koci od ruchu w d, wywoanego wasnym ciarem.
Jak dugo bowiem kady z nich zachowa swj stan,
bdzie z szybkoci myli swj pd kontynuowa,
dopki czy to ze strony czynnikw zewntrznych,
czy wskutek ciaru wasnego nie natrafi na opr
ze strony jakiego napotkanego ciaa.
Jeli idzie natomiast o ciaa zoone, to jedne maj
szybko wiksz, inne mniejsz, chocia atomy po-
ruszaj si z prdkoci jednakow; dzieje si tak dla-
tego, e atomy w skupieniach materii d do jednego
miejsca w najkrtszym odstpie czasu, chocia poruszaj
605
si w rnych kierunkach w momentach czasowych,
jedynie tylko mylowo uchwytnych; czsto si przy tym
zderzaj, a wreszcie cigo ich ruchu staje si dla
zmysw widoczna. Natomiast nasz domys, e rwnie
odstpy czasowe tylko mylowo uchwytne zawieraj
w sobie cigo ruchu, nie jest suszny w tego rodzaju
wypadkach; albowiem to tylko mona uzna za praw-
dziwe, co jest rzeczywicie widziane albo bezporednio
myl objte.
Z kolei w oparciu o wraenia zmysowe i czucia
bo w ten sposb zdobdziemy niewzruszon podstaw
pewnoci dojdziemy do przekonania, e dusza jest
ciaem zoonym z czstek subtelnych rozproszonych
po caym ciele, ktre mona najtrafniej przyrwna
do tchnienia przeniknitego ciepem, a ktre upoda-
bniaj si bardziej, to do tchnienia, to znowu do ciepa.
Atoli pewna cz duszy wybitnie si rni od po-
zostaych szczegln subtelnoci, wskutek czego jeszcze
gbiej i cilej wnika w reszt ciaa. Dziaanie tej
czci duszy ujawnia si we wadzach umysu i w czu-
ciach, a atwo, z jak myl si porusza, w mylach
samych i w tym wszystkim, czego utrata powoduje
mier. Musimy wreszcie i o tym pamita, e dusza
jest naczeln przyczyn wrae zmysowych. Jednake
nie byaby do tego zdolna, gdyby jej nie wspieraa
reszta ciaa. Ta wanie reszta ciaa, ktra wspdziaaa
z dusz w tworzeniu wrae zmysowych, przejmuje
sama pewne przymioty duszy; bynajmniej jednak nie
wszystkie i dlatego po ulotnieniu si duszy traci na-
tychmiast zdolno odbierania wrae. Przecie ciao
samo przez si nie nabyo tej zdolnoci, lecz zawdzicza
j innej istocie wraz z nim zrodzonej [tzn. duszy],
606
ktra, skoro tylko przez pobudzon w niej zdolno
przy pomocy ruchu wytworzy w sobie wraenie zmy-
sowe, przekae je ciau dziki bliskiej z nim stycznoci
i zgodnoci jak to ju powiedziaem.
Dziki temu jak dugo dusza jest w ciele obecna,
tak dugo nie przestaje doznawa wrae zmysowych,
nawet w wypadku, gdyby jaka cz od niej si od-
dzielia i niezalenie od tego, jak by cz utracia,
przy cakowitym lub czciowym rozpadzie swej osony
[tzn. ciaa] bdzie doznawaa wrae dopty, dopki
w ogle bdzie istnie. Natomiast reszta ciaa, ktra
si zachowaa w caoci czy czciowo, nie bdzie
doznawa ju wicej wrae zmysowych, gdy tylko
rozproszy si ta ilo atomw, ktra stanowi natur
duszy. Skoro jednak nastpi cakowite rozprzenie
organizmu, dusza rozprasza si i nie posiada ju wicej
tych wadz, co przedtem, nie doznaje pobudze i wsku-
tek tego traci zdolno odbierania wrae.
Trudno zaiste poj, jak dusza, nie bdc ju w ciele,
mogaby doznawa waciwych jej pobudze, i to
wwczas, gdy otaczajca i ochraniajca j powoka
nie jest ju taka jak dotychczas. (Gdzie indziej mwi,
e dusza skada si z atomw nadzwyczaj gadkich
i okrgych, ktre znacznie si rni od atomw ognia;
pewna ich cz nierozumna rozsiana jest po caym
ciele, podczas gdy cz rozumna umiejscowiona jest
w piersi, jak wiadcz o tym afekty strachu i radoci. Sen
powstaje wtedy, gdy rozproszone po caym ciele czci
duszy zostan albo zatrzymane, albo nastpnie roz-
lunione wskutek wzajemnych zderze. Nasienie po-
wstaje w caym ciele)
1
.
Rwnie i to trzeba sobie uwiadomi, e niecieles-
1
Scholion.
607
nym nazywamy, w potocznym rozumieniu tego sowa,
to co moe by pojte jako istniejce samo w sobie.
Jednake niemoliw jest rzecz poj cokolwiek
niecielesnego jako istniejce w sobie poza przestrzeni.
Prna przestrze nie moe ani oddziaywa, ani dozna-
wa; ona tylko umoliwia swym istnieniem ruch cia.
Przeto ci, co twierdz, e dusza jest niecielesna, mwi
niedorzecznoci. Gdyby mianowicie tak byo, dusza
nie mogaby ani dziaa, ani doznawa. A jest przecie
pewne, e dusza posiada obydwie te wasnoci.
Jeeli teraz wszystkie nasze dociekania dotyczce
duszy przeniesiemy do dziedziny czu i postrzee
oraz przypomnimy sobie to, co zostao powiedziane
na pocztku, okae si wyranie, e uzyskalimy for-
muy, przy pomocy ktrych mona bada szczegy
w sposb dokadny i pewny.
Atoli ksztaty i barwy, wielkoci i ciary, a take
wszystkie inne jakoci, ktre si orzeka o ciele i ktre
s atrybutami albo wszystkich przedmiotw, albo
tylko dostrzegalnych i poznawalnych przez zmysy,
nie powinny by uwaane za byty istniejce nieza-
lenie to bowiem jest niepojte ani te w ogle za
nie istniejce, ani za twory niecielesne nalece do
ciaa, ani te za czci tego ostatniego, natomiast
trzeba uzna, e cae ciao tworzy z nich wszystkich
sw wasn, trwa natur, nie bdc zreszt ich
zwyczajn mieszanin, tak jak to jest w wypadku,
gdy powstaje z ciaek wikszy twr cielesny, wszystko
jedno czy to bd atomy, czy inne czstki, byle tylko
niniejsze od tego ciaa; z tych to wanie wszystkich
jakoci jak ju mwiem tworzy si swoista na-
tura ciaa. One rwnie okrelaj spostrzeenia i wa-
ciwe pojcia, ale zawsze razem z caym przedmiotem,
608
w ktrym tkwi, a nigdy w oderwaniu od niego; sto-
sownie do oglnego pojcia ciao otrzymuje sw nazw.
Zdarza si czsto, e z ciaami wi si wasnoci
niestae, ktre nie nale ani do bytw niewidzialnych,
ani niecielesnych. Posuywszy si wyraeniem wasno-
ci przypadkowe" ( ) w potocznym
tego sowa znaczeniu, powiemy po prostu, e wasnoci
te nie posiadaj ani natury caej rzeczy, do ktrej
nale, a ktr wanie dziki temu caociowemu
ujciu nazywamy ciaem, ani te natury wasnoci
trwaych (), bez ktrych ciao nie
da si zgoa pomyle. Wasnoci przypadkowe zalene
s od pewnych poj masy ciaa, z ktr s zwizane,
i wedle nich zostay nazwane; jednake tylko wtedy,
gdy s widzialne aktualnie jako nalece do niej,
bo nie s przecie zwizane z mas ciaa na stae.
Mimo to nie naley odmawia bytu tym wasnociom
oczywistym dlatego tylko, e nie posiadaj natury
caoci, do ktrej nale, a ktr nazywamy ciaem,
ani te natury wasnoci zwizanych w pewien stay
sposb z ciaem. Ale nie naley te sdzi, e maj
byt niezaleny jest to bowiem nie do pomylenia
zarwno w stosunku do cech przypadkowych, jak i wa-
snoci staych; natomiast co jest cakiem oczywiste
powinno si je uwaa za zjawiska przypadkowe,
a nie za stae znamiona cia ani te za substancje
samoistne; raczej naley si bacznie przyglda temu,
w jaki sposb wraenie zmysowe zdobywa swj szcze-
glny charakter.
I to te trzeba skrupulatnie rozway, e czasu nie
mona bada w ten sam sposb jak inne zjawiska,
ktre ledzimy w przedmiocie, sprowadzajc je do
ogldanych w umyle wyobrae typowych; raczej
609
naley wzi pod uwag sam fakt oczywisty, na pod-
stawie ktrego mwimy o czasie krtkim lub dugim,
czc zjawisko trwania w jedno pojcie gatunkowe.
Nie naley te wprowadza nowych wyrae dla
oznaczenia czasu jako rzekomo lepszych, a raczej
posugiwa si wyrazami bdcymi ju w uyciu;
nie naley rwnie orzeka niczego innego o czasie
i utrzymywa, e w tym orzeczeniu zawiera si waciwe
znaczenie sowa czas" (jak postpuj niektrzy);
powinnimy natomiast rozway gruntownie, przy
pomocy czego tworzymy to szczeglne pojcie czasu
i jak je mierzymy. Sprawa ta nie wymaga dowodu.
Wystarczy zwyczajny namys, aby si przekona,
i czas czymy z dniami i nocami oraz z ich fragmen-
tami, a take z czuciami i ze stanami apatii, z ruchami
i ze stanem bezruchu, dodajc w myli ()
tym zjawiskom t szczegln cech ( ),
ktr okrelamy wyrazem czas". (Mwi rwnie
o tym w drugiej ksidze O przyrodzie i w Wielkim wy-
cigu]
l
.
Do tego, co ju zostao powiedziane, dochodzi
jako dalsze twierdzenie to, e wiaty i wszelkie ograni-
czone ugrupowania atomw, ktre s tego samego
rodzaju co przedmioty wok nas, wywodz si z niesko-
czonoci; albowiem wszystkie wiaty, zarwno te ol-
brzymie, jak i mae, bior pocztek ze specjalnych
skupie atomw, a nastpnie znw si wszystko roz-
pada, pewne rzeczy szybciej, inne wolniej, jedne pod
wpywem dziaania takiego a takiego ukadu przyczyn,
drugie pod wpywem innych przyczyn. (Wyranie
te stwierdza, e wiaty s zniszczalne, poniewa ich czci
podlegaj zmianom. A gdzie indziej mwi, e
ziemia jest podtrzymywana przez powietrze)
1
.
Nie naley te sdzi, e wszystkie wiaty musz
posiada jeden i ten sam ksztat. (W dwunastej ksidze
dziea O przyrodzie mwi, i mog przyjmowa rne
ksztaty: jedne maj ksztat kulisty, inne owalny,
a jeszcze inne ksztaty rnice si od tych. Jednake
nie wszelkie dowolne ksztaty s dopuszczalne. Nie ma
te takich istot ywych, ktre by byy wyczone z nie-
610
nieskoczonoci)
1
. Nikt nie potrafiby udowodni,
e ten rodzaj zarodkw, z ktrych powstaj zwierzta
i roliny oraz inne rzeczy widzialne, moe istnie
tylko w tak a tak uksztatowanym wiecie, a nie moe
w inaczej uksztatowanym. (W podobny sposb mogy
si rozwija wszdzie, a zatem trzeba si zgodzi,
e i na ziemi tak samo)
1
.
Mona si nastpnie i o tym przekona, e natura
ludzka zdobywa bogate i rnorodne poznanie dziki
kontaktowi z rzeczami i pod wpywem koniecznoci.
Rozum zgbia potem drobiazgowo to, czego mu na-
tura dostarczya, dodajc nowe odkrycia, w jednej
dziedzinie szybciej, w innej wolniej. Jego postpy s
wiksze w pewnych okresach, a mniejsze w innych.
Z tego te wzgldu wyrazy () nie powstay
jako zwyczajne konwencje (), lecz wywodz si
z waciwej kademu czowiekowi natury stosownie
do przynalenoci etnicznej; doznajc waciwych
sobie uczu, a take pod wpywem osobliwych wyobra-
e ludzie wyrzucali z ust powietrze, modulujc je
w odpowiedni sposb w zalenoci od podniety i wyobra-
enia, i wedle rnic regionalnych rozmaitych grup
etnicznych. Nastpnie kade plemi ustalio dla swego
1
Scholion
611
wasnego uytku specjalne wyrazy, aby wzajemne
porozumiewanie si byo mniej wieloznaczne i bardziej
zwize. Ci znowu, ktrzy wprowadzili pewne rzeczy
dobrze sobie znane, ktrych jednak przed nimi nikt
nie zna, musieli stworzy odpowiednie wyrazy, aby je
nazwa. Inni natomiast, posugujc si rozumowaniem,
przyswajali sobie te wyrazy i tumaczyli je zgodnie
z waciw intencj ( ).
Co si tyczy cia niebieskich, nie naley sdzi,
jakoby ich ruchy, zmiany kierunkw, zamienia, wschody
i zachody i wszelkie tego rodzaju zjawiska byy zalene
od dziaania jakiej, wyszej istoty rzdzcej i kierujcej
nimi, czy to obecnie, czy w przyszoci, istoty, ktra by
cieszya si zarazem wiecznym szczciem i niemier-
telnoci. Albowiem ani zajmowanie si rnymi spra-
wami, ani troski poczone z wybuchami gniewu
lub z oznakami yczliwoci nie zgadzaj si z poczu-
ciem szczcia, lecz wi si z bezsilnoci, obaw
i poczuciem zalenoci od blinich. 'Nie mona te
sdzi, e ciaa niebieskie, utworzone z kulistej masy
ognia i obdarzone szczciem, wykonuj wszystkie
ruchy wedle swej wasnej woli. Naley raczej okazywa
im peny szacunek ze wzgldu na nazw, ktr si
stosuje do tego rodzaju wyobrae, o ile tylko z tego
szacunku nie wynikaj sprzecznoci; w przeciwnym
razie sprzeczno sama wywoa bardzo wielki zamt
w umyle. Przeto godzi si rwnie uzna, e zarwno
konieczno ruchw, jak i ich regularno wywodz
si z pierwotnego rozbicia cinitej masy atomw
przy powstawaniu wiata.
Trzeba rwnie i na to si zgodzi, e zadaniem
filozofii przyrody jest poznanie przyczyn najwaniej-
szych zjawisk i e nasze szczcie zaley od poznania
612
zjawisk niebieskich i od okrelenia ich natury oraz od
tego wszystkiego, co zmierza do cisoci bada.
Nie mona te twierdzi, e wszystkie te rzeczy
mog by tumaczone na rne sposoby albo e s
przypadkowe czy e wreszcie mogoby by inaczej,
nie ma bowiem w niemiertelnej i szczliwej naturze
niczego, co by mogo zrodzi podzia i zamieszanie.
A e tak jest istotnie, nietrudno wyrozumowa.
Go si za tyczy bada nad zachodem i wschodem,
nad przesileniem dnia z noc i zamieniem oraz nad in-
nymi podobnymi zjawiskami, to bynajmniej nie przy-
czyniaj si one do naszego szczcia, ktre zaley
od poznania, albowiem ci, ktrym nie s wprawdzie
obce te rzeczy, ale ktrzy nie znaj ich istoty i gw-
nych przyczyn, doznaj w takim samym stopniu strachu
jak ci, ktrzy nic na ten temat nie wiedz; a nawet
miem twierdzi, e doznaj wikszych obaw; albo-
wiem zdumienie, jakie wywouje ta dodatkowa wiedza
o powyszych faktach, nie moe znale rozwizania
zagadki ani doprowadzi do zrozumienia istoty pod-
porzdkowania tych zjawisk najwyszym przyczynom.
Przeto jeelibymy nawet wykryli wicej przyczyn
zachodw i wschodw gwiazd, przesile, zamie
i innych tego rodzaju zjawisk, tak jak to czynilimy
w poszczeglnych przypadkach, nie powinnimy sdzi,
e dociekanie istoty tych zagadnie zostao pozbawione
cisoci, tak bardzo potrzebnej do zapewnienia nam
spokoju ducha i szczcia. Obserwujc, na ile sposobw
to samo zjawisko przebiega w granicach naszego
dowiadczenia, powinnimy nastpnie, w oparciu o t
analogi, poszukiwa przyczyn zjawisk niebieskich
i tego wszystkiego, co jest nam jeszcze nie znane.
Natomiast powinnimy si odnosi z pogard do tych,
613
ktrzy nie uznaj rnicy midzy tym, co istnieje albo
powstaje w jeden sposb, a tym, co jest skutkiem
wielu przyczyn; a rwnie do tych, ktrzy sobie nie zdaj
sprawy ze zudze powstajcych wskutek odlegoci
i nie wiedz, w jakiej sytuacji nie mona si cieszy
ze spokoju ducha, a w jakiej jest to zupenie moliwe.
Jeeli przeto sdzimy, e jakie zjawisko moe si
przejawia w taki czy inny sposb, i jeeli wiemy
ponadto, e moe si przejawia na wiele jeszcze
innych sposobw wiadomo tego bynajmniej nie
zamci nam spokoju ducha.
Po tych uwagach jedno jeszcze zagadnienie trzeba
rozway: e mianowicie najwikszy niepokj powstaje
w duszach ludzkich wtedy, gdy si wierzy, i ciaa
niebieskie s istotami szczliwymi i niezniszczalnymi,
a rwnoczenie przypisuje im si tak sprzeczne z tym
tendencje, jak podanie, dziaanie i pobudki; dalej,
poniewa pod wpywem mitw przypuszcza si czy po-
dejrzewa istnienie wiecznych mczarni i poniewa strach
przejmuje ludzi na myl o pomiertnej utracie zdolnoci
odczuwania, jak gdyby miao to dla nas jakie znaczenie.
Wreszcie niepokj rodzi si z tego rwnie, e stan ten
me opiera si bynajmniej na mocnym przekonaniu,
lecz na nierozwanych uczuciach, tak e jeli si tej
trwogi nie zamknie w pewnych granicach, wwczas
mona nawet doj do podobnego czy zgoa wikszego
niepokoju od tego, jaki by wynika z mocnego przeko-
nania. Spokj duszy wtedy jest tylko moliwy do osig-
nicia, gdy si potrafimy uwolni od tego wszystkiego
i gdy bdziemy myle stale o wszechcaoci i o naj-
wyszych zasadach.
Z tego wic wzgldu naley koniecznie zwrci
aczn uwag na obecne uczucia i zmysowe spostrze-
614
enia, na powszechne tam, gdzie chodzi o powszechne,
a na indywidualne tam, gdzie o takie wanie chodzi,
a take na obecn w kadym kryterium oczywisto.
Bo jeli na to baczn zwrcimy uwag, dojdziemy do
wykrycia prawdziwych rde niepokojw i strachu,
a okreliwszy przyczyny zjawisk niebieskich i innych
uwolnimy si od tego, co innych ludzi przeraa w naj-
wyszym stopniu.
Oto, drogi Herodocie, krtkie streszczenie podsta-
wowych twierdze o naturze wiata. Jeeli tylko nasza
nauka zostanie opanowana z ca cisoci, to jestem
przekonany, i kady, kto si z ni zapozna, bdzie
growa nad wszystkimi innymi ludmi, chociaby
nawet nie wnika nigdy w szczegy wszystkich rzeczy.
Albowiem wyjani mu si wiele zagadnie, drobiazgowo
przeze mnie zbadanych w mych dzieach, a idee raz
utrwalone w pamici bd mu stale suy.
A s one tego rodzaju, e rwnie ci, co zbadali
ju w sposb dostateczny, a nawet zupeny, niektre
szczegy, bd mogli przy ich pomocy kontynuowa
badania nad natur wszechwiata. Ci natomiast,
ktrzy nie s jeszcze dobrze zorientowani w tych
sprawach, bd mogli na tej podstawie, bez pouczenia
ywym sowem, zdoby wasn myl zasadnicze
prawdy i dziki nim osign spokj ducha.
To jest list Epikura odnoszcy si do zagadnie
fizycznych. List niej przytoczony traktuje o zjawiskach
niebieskich.
Epikur pozdrawia Pytoklesa.
Kleon przesa mi twj list, w ktrym nie skpisz
mi objaww przyjani, odwzajemniajc godnie moj
615
dla ciebie yczliwo, a take usiujesz przypomnie
w sposb przekonujcy nasze dyskusje o yciu szcz-
liwym. yczysz sobie, abym ci przesa traktat o zja-
wiskach niebieskich, zwizy i przystpny, by mg
go sobie atwo zapamita, bo to, co napisaem na ten
temat w innych dzieach, jest twoim zdaniem trudne
do zapamitania, chocia masz stale moje ksiki przy
sobie. Z prawdziw przyjemnoci dowiaduj si
o twej probie i rokuj sobie po niej jak najlepsze na-
dzieje. Do tego, co ju napisaem, dodam teraz wy-
janienia, o ktre pytasz. Przydadz si take wielu
innym, zarwno tym, ktrzy od niedawna dopiero
zakosztowali prawdziwej filozofii przyrody, jak i tym,
ktrzy zagadnienia te opanowali gbiej od innych
dziedzin nauki. Zatem staraj si dobrze zrozumie
moje wywody, utrwaliwszy za je sobie gboko w pa-
mici, powracaj do nich czsto z najwysz uwag,
tak jak i do tego, co w skrcie wyoyem w licie do
Herodota. Przede wszystkim zapamitaj sobie, e je-
dynym celem poznania zjawisk niebieskich, niezalenie
od tego, czy si je rozpatruje cznie z innymi, czy
niezalenie od innych, jest spokj ducha i niezachwiana
pewno; to samo zreszt dotyczy pozostaych spraw.
Nie mona bra na si tego, co jest niemoliwe do
osignicia, ani stosowa do wszystkich rzeczy jednej
i tej samej metody bada, ani przedstawia naszych
wywodw zawsze jasno, zarwno wtedy, gdy si roz-
trzsa sprawy nalece do ycia ludzkiego, jak i wtedy,
gdy si tumaczy oglne zasady filozofii przyrody,
to na przykad, e wszechcao skada si z cia i nie-
cielesnej natury [tj. prni] albo e atomy s elemen-
tami pierwotnymi, i inne tego rodzaju fakty bdce
w cakowitej zgodzie ze zjawiskami. Nie jest tak jednak
616
w wypadku cia niebieskich, wiele przyczyn wsp-
dziaa bowiem przy ich powstawaniu, a ich istnienie
mona tumaczy na rne sposoby, nie pozostajce
bynajmniej w kolizji z postrzeleniami zmysowymi.
Nie naley uprawia filozofii przyrody opierajc si
na pustych oglnikach i dowolnych reguach, trzeba
i za gosem zjawisk. Wszake ycie nasze nie potrze-
buje ani niedorzecznych teorii, ani czczych domysw;
pragniemy tylko y bez strachu. Wszystko dzieje si
w sposb konieczny pod kadym wzgldem, w cisej
cznoci ze wszystkimi rzeczami, ktre bdc zgodne ze
zjawiskami, s wyjaniane na rne sposoby, byle tylko
to, co si twierdzi, miao charakter prawdopodobies-
twa. Gdy wszake jedno pozostawiamy, a drugie odrzu-
camy, mimo e i jedno, i drugie zgadza si ze zjawis-
kami, nie ulega ju wtpliwoci, e opucilimy teren filo-
zofii przyrody i stoczylimy si na pozycje mitologiczne.
Te zjawiska, ktre ujawniaj si w zasigu naszego do-
wiadczenia i ktre moemy bezporednio obserwowa,
dostarczaj nam wskazwek co do ruchw cia nie-
bieskich. Te ostatnie, przeciwnie, nie mog by bezpo-
rednio obserwowane, a rwnie i to jest moliwe,
e dziej si na wiele rnych sposobw. Powin-
nimy kade zjawisko bacznie obserwowa, a to wszystko
co si z nim wie, dokadnie okrela. Fakt, e zjawiska
te mog si na wiele rnych sposobw dokonywa,
nie jest bynajmniej sprzeczny z tym, co widzimy wok
nas. wiat jest pewn okrelon czci sklepienia
niebieskiego, obejmujc gwiazdy, ziemi i wszelkie
inne otaczajce nas zjawiska; jest pewnym wycinkiem
nieskoczonoci, ograniczonym jak powierzchni,
ktra moe by cienka lub gruba; jej rozlunienie musi
pocign za sob cakowite zniszczenie wszystkiego,
617
co jest ni objte. wiat moe kry po linii kulistej
i moe by nieruchomy; moe mie obwd sferyczny
albo trjktny, albo jakikolwiek inny, wszystkie te
wypadki s bowiem moliwe, a aden z nich nie jest
sprzeczny z jakimkolwiek zjawiskiem naszego wiata,
w ktrym nie mona dostrzec granic.
Nietrudno poj, e takich wiatw, jak nasz, jest
nieskoczenie wiele i e kady wiat moe powsta
zarwno w obrbie innego wiata, jak i w midzy-
wiatach ( tak nazywamy przestrze
rozcigajc si midzy wiatami), a take w przestrzeni
obejmujcej wielkie obszary prni, lecz nie moe
powsta jak chc niektrzy w niezmiernych
przestrzeniach cakowicie pustych.
Narodziny wiata rozpoczynaj si wtedy, gdy
odpowiednie atomy zaczn napywa z innego wiata,
z midzywiatw lub z wielu innych wiatw. Atomy
te z wolna poczynaj si skupia, cz si, to znowu
zmieniaj miejsce, podczas gdy nowe strumienie atomw
cigle napywaj z regionw zasobnych w nie, a
wreszcie osign stan kocowy i trway w takim sto-
pniu, i utworzona podbudowa moe ju utrzyma
coraz to wikszy napyw nowych atomw. Jednake
zwyke nagromadzenie atomw czy wir atomowy
w przestrzeni nie wystarczaj bynajmniej do tego,
by powsta jaki wiat i rozwija si a do momentu
zderzenia z innym, jak to utrzymuje jeden z tak zwa-
nych filozofw przyrody
1
. Pogld ten nie jest zgodny
ze zjawiskami.
Soce, ksiyc i pozostae gwiazdy nie powstay
oddzielnie i nie zostay dopiero pniej wczone do
1
Epikur ma na myli Demokryta. Por. wyej IX 45.
618
obszaru wiata (i to wszystko, co dostarcza osony)
1
lecz zostay uksztatowane rwnoczenie z nimi i roz-
rastay si (tak samo jak ziemia i morze)
l
dziki
przyrostowi i wirom pewnych subtelnych elementw,
zblionych sw natur do powietrza czy ognia albo ich
mieszaniny; za tym przemawia wraenie zmysowe.
Co si natomiast tyczy wielkoci soca i innych
gwiazd, to jest ona w stosunku do nas taka dokadnie,
jak si naszym zmysom przedstawia. (To samo stwierdza
w XI ksidze O przyrodzie. Gdyby bowiem pisze
gwiazdy wskutek odlegoci zmniejszay sw wielko,
to o wiele atwiej traciyby sw barw. A przecie
nie ma bardziej odpowiedniej odlegoci ni ta wanie)
1
.
Samo w sobie natomiast moe by soce nieco wiksze
albo nieco mniejsze, albo wreszcie dokadnie takie, jakim
je widzimy. Bo i ognie tutaj na ziemi, ogldane z pewnej
odlegoci, oceniane s wedle spostrzee zmysowych.
Wszelkie zarzuty skierowane przeciwko tej czci naszej
nauki bdzie mona bez trudu odeprze, jeli si tylko
wemie pod baczn rozwag fakty oczywiste, ktrych
pewn ilo przytoczyem w traktacie O przyrodzie.
Moliwe, e wschody i zachody soca, ksiyca i in-
nych gwiazd dokonuj si wskutek kolejnego zapalania
si i ganicia, zaoywszy, e w obydwu czciach
wiata s odpowiednie warunki dla tych zjawisk.
A aden fakt przeciw temu nie wiadczy. Wschody
i zachody gwiazd mona jeszcze wytumaczy przez
pojawianie si gwiazd nad powierzchni ziemi i zni-
kanie poza jakim ciaem nieprzezroczystym. Rwnie
i temu nie przeczy aden fakt. Nie mona te wykluczy
takiego tumaczenia, e ruchy gwiazd dokonuj si
1
Scholion.
619
dziki rotacji caego nieba lub, jeli si zaoy jego
nieruchomo, dziki ich wasnej rotacji, pod wpywem
koniecznego impulsu udzielonego im na pocztku
wiata (na wschodzie)
1
a moe wreszcie wskutek
gwatownego aru wydobywajcego si z ich ognia,
ktry przerzuca si kolejno z miejsca na miejsce.
Obroty soca i ksiyca mog by nastpstwem
nachylenia nieba, ktre na mocy prawa koniecznoci
musi w odpowiednim czasie wystpi. Ale rwnie
dobrze mogyby by nastpstwem nacisku dwu prze-
ciwnych strumieni powietrza lub takiej okolicznoci,
e w kadej porze odpowiednie kwantum materii
nieustannie zapala si i nastpnie ganie; w kocu
i to jest moliwe, e owe obroty powstay wtedy, gdy
jaki ruch wirowy opanowa gwiazdy na samym po-
cztku, tak e odtd kr po linii spiralnej. Wymienione
tutaj koncepcje i jeszcze inne podobne nie popadaj
bynajmniej w konflikt z oczywistoci pod warunkiem,
e w zagadnieniach szczegowych tego rodzaju zado-
wolimy si tym, co moliwe, nie zwaajc na niegodne
wymysy astrologw
2
, a kada z tych teorii bdzie
zgodna ze zjawiskami.
Fazy ksiyca mog powstawa albo wskutek wasnej
rotacji masy ksiyca, albo wskutek ukadu powietrza,
albo wskutek ustawienia si naprzeciw ciaa nieprze-
zroczystego, czy wreszcie wskutek wielu innych przy-
czyn nadajcych si do wytumaczenia owych zmian
ksztatu ksiyca, przy tym podsuwanych nam przez
podobne zjawiska ziemskie. Nie mona jednak upodoba
sobie jednego jedynego sposobu tumaczenia, odrzu-
1
Scholion.
2
Epikur ma na myli stoikw.
620
cajc lekkomylnie wszystkie inne, nie zbadawszy
uprzednio tego, co czowiek moe, a czego nie moe
pozna; takie stanowisko jest rwnoznaczne z pragnie-
niem poznania tego, co jest niemoliwe do poznania.
Inna w kocu ewentualno moe by taka, e ksiyc
wieci wasnym wiatem albo e pobiera wiato od
soca. Bo i u nas widzi si, e pewne ciaa czerpi
wiato z samych siebie, inne natomiast ze rde
zewntrznych. Nie przeczy temu adne zjawisko nie-
bieskie pod warunkiem, e bdziemy mieli stale na
uwadze metod wielorakiego tumaczenia i e bdziemy
zwraca baczn uwag na zjawiska i na zwizane
z nimi zaoenia i przyczyny, zamiast rozwodzi si
nad tym, co jest z nimi niezgodne, lekkomylnie
przypisywa im faszyw warto i wskutek tego
tak czy inaczej ucieka si zawsze do jednego tylko
sposobu tumaczenia. Podobizna twarzy na ksiycu
moe powsta albo dziki rozmaitym ukadom jego
czci, albo rwnie dobrze moe j wywoywa jakie
ciao znajdujce si naprzeciw ksiyca, a mog te
by przyczyn tego zjawiska rne inne okolicznoci,
zgadzajce si ze zjawiskami. Przy wszelkich tego ro-
dzaju zjawiskach niebieskich nie powinnimy nigdy
rezygnowa z tej metody bada; bo kto bdzie wyst-
powa przeciwko oczywistoci, nie zazna nigdy prawdzi-
wego spokoju ducha.
Zamienie soca i ksiyca moe by wywoane
albo ich zganiciem, co czsto mona obserwowa
w naszych ziemskich warunkach, albo ustawieniem
si naprzeciw jakiego ciaa, czy to ziemi, czy innego
ciaa niewidocznego, czy czego podobnego. Naley
zatem rozpatrywa we wzajemnym powizaniu wszyst-
kie rodzaje przyczyn i nie ywi przekonania, e rwno-
621
czesne zachodzenie wielu przyczyn jest niemoliwe.
(To samo mwi w XII ksidze swego dziea O przy-
rodzie i dodaje ponadto, e zamienie soca jest spo-
wodowane cieniem rzuconym przez ksiyc, zamienie
ksiyca natomiast cieniem rzucanym przez ziemi,
ale rwnie moe by wywoane cofniciem si ksi-
yca. To samo twierdzi Diogenes epikurejczyk w pierw-
szej ksidze Rozpraw wybranych)
l
.
Co si za tyczy regularnoci ich obrotw, to mona
j wyjani w ten sam sposb, jak zachowanie si
pewnych zjawisk w zasigu naszego dowiadczenia.
W adnym wypadku nie naley si odwoywa do natury
boskiej ani obarcza jej adn funkcj niech si
bstwa raduj wasnym szczciem. Jeli nie bdziemy
w ten sposb postpowa, cae nasze poszukiwanie
przyczyn zjawisk niebieskich okae si daremne;
a zdarzyo si to ju wielu badaczom, ktrzy nie trzy-
mali si moliwych sposobw tumaczenia, lecz uwi-
kali si w czcze dyskusje, a sdzc, e zjawiska dziej
si w jeden tylko jedyny sposb, odrzucali wszystkie
inne moliwe sposoby bez tumaczenia. Wskutek tego
stanli wobec czego niepoznawalnego i wobec nie-
monoci ujcia jednym rzutem oka caoci zjawisk,
ktre powinny by uwaane za znaki ().
Zmiany dugoci nocy i dni s wywoywane to szyb-
szymi, to wolniejszymi ruchami soca ponad ziemi,
ktre pewne odcinki przestrzeni przebiega szybciej
lub wolniej, co zreszt i w dziedzinie zjawisk ziemskich
mona zaobserwowa, a z nimi musi si zgadza nasze
tumaczenie zjawisk niebieskich. Ci natomiast, ktrzy
przyjmuj jeden tylko sposb tumaczenia, popadaj
1
Scholion.
622
w konflikt ze zjawiskami i pozbawiaj si jedynego
sposobu poznania przyrody dostpnego czowiekowi.
Znaki przepowiadajce pogod mog zalee albo
od przypadkowego zejcia si odpowiednich pr (-
), jak to ma miejsce w wypadku widzialnych znakw
Zodiaku, albo od zmian i ruchu powietrza. Albowiem
adne z tych przypuszcze nie pozostaje w niezgodzie
ze zjawiskami. Nie mona si jednak dowiedzie,
kiedy zachodzi jedna z tych przyczyn, a kiedy inna.
Chmury mog si tworzy i gromadzi albo wskutek
zagszczenia powietrza pod wpywem cinienia wiatrw,
albo wskutek powikania pewnych atomw zdolnych
do sczepiania si i bdcych w stanie wywoa taki
rezultat, albo wreszcie wskutek nagromadzenia si
wyzieww ziemi i wd. Nie jest jednak wykluczone,
e chmury mog si tworzy na wiele innych sposobw.
Mog si przemienia w wod pod wpywem wzajemnego
nacisku albo wskutek dokonujcych si w nich przeo-
brae, czy wreszcie w wyniku prdw strumieni
powietrza przemieszczajcego si z odpowiednich miejsc.
Ulewa staje si gwatowna wwczas, gdy powoduje
j pewne nagromadzenie chmur zdolnych do takiego
wyadowania. Grzmoty mog powstawa czy to wskutek
pdu wiatru w krtych wgbieniach chmurpodobne
zjawisko wystpuje i w naszych naczyniach, czy to wsku-
tek guchego oskotu, jaki wydaje ogie przemieniajc si
w substancj powietrzn, czy to wskutek gwatownego
rozrywania si i rozdzielania chmur, czy wreszcie
w wyniku tarcia i gwatownego amania si chmur,
gdy ju stwardniay na ld. Krtko mwic, zjawiska
skaniaj do tego, aby i t cz faktw przyrodniczych
tumaczy na wiele rnych sposobw.
Co do byskawic, to i one si tworz na rozmaite
623
sposoby: a wic wskutek tarcia i zderzania si chmur
elementy wywoujce ogie wydobywaj si, dajc
pocztek byskawicy; przyczyny ich mona si dopatry-
wa w dziaaniu prdw powietrznych wyrzucajcych
z chmur ciaka ogniste, ktre potrafi wywoywa
bysk; a take w nacisku, jaki chmury albo wywieraj
na siebie wzajemnie, albo jakiego doznaj ze strony
prdw powietrznych; nie jest te wykluczone, e roz-
proszone wiato gwiazd jest przez chmury wchaniane,
a nastpnie wskutek ich ruchu oraz ruchu prdw
powietrznych koncentruje si w nich i w kocu prze-
darszy si przez nie, wydobywa si na zewntrz;
wywouje je moe take przenikanie i ruch bardzo
subtelnego wiata poprzez chmury. (Moliwe rwnie,
e ogie zapala chmury i wywouje grzmoty)
1
. A moe
to ywio powietrzny zapala si skutkiem gwatownego
ruchu i niezwykle silnej kondensacji. Byskawice mog
wreszcie powstawa z tego powodu, e chmury si
rozdzieraj pod wpywem dziaania wiatrw i atomy,
ktre wytwarzaj ogie oraz zjawisko byskawicy,
zostaj uwolnione. Istnieje wiele innych jeszcze sposobw
tumaczenia, ktre atwo mona wykry pod warunkiem,
e si bdzie zawsze uwzgldniao zjawiska i jednym
rzutem oka ogarniao fakty analogiczne. Byskawica
wyprzedza grzmot przy takim ukadzie chmur, po-
niewa w chwili wtargnicia prdw powietrznych
elementy wytwarzajce byskawic zostaj wyrzucone
na zewntrz, a dopiero pniej wyparte powietrze
wywouje grzmot; a nawet, gdy powstaj rwnoczenie,
byskawica dociera do nas jednak szybciej ni grzmot,
jak to si dzieje, gdy obserwujemy z pewnej odlegoci
kogo, kto uderza jednym przedmiotem o drugi.
1
Scholion.
624
Pioruny mog powsta wskutek wielkiego nagroma-
dzenia i skbienia wiatrw oraz gwatownego ich za-
palenia; albo wtedy, gdy cz ich zostanie rozerwana
i gwatownie zepchnita w regiony nisze; rozerwanie
to powstaje wskutek tego, e przestrze ssiadujca
staje si bardziej zwarta w wyniku zagszczenia chmur.
Piorun moe rwnie powsta na skutek wydobycia
si cinitego ognia, co rwnie dobrze moe by przy-
czyn grzmotu, ktry przybrawszy na sile przez swj
wzrost i przeksztacenie si w substancj powietrzn,
rozrywa chmury, nie mogc si rozprzestrzeni na
regiony ssiednie, gdzie powstaje coraz to wiksze
zagszczenie wskutek wzajemnej presji chmur. (Naj-
czciej dzieje si to na wysokich grach, gdzie pio-
runy najliczniej uderzaj)
1
. Na wiele innych sposobw
mona zreszt tumaczy powstawanie piorunw, by-
leby tylko trzyma si jak najdalej od mitw; a bdzie
si trzyma z dala od mitw ten, kto wiernie idc za
zjawiskami, bdzie na ich podstawie wnioskowa
o rzeczach niewidocznych.
Cyklony powstaj wtedy, gdy chmura pod naciskiem
silnego wiatru przyjwszy ksztat kolumny, opada
w nisze regiony, gdzie zostaje uniesiona przez potne
prdy, przy czym rwnoczenie zepchnita na bok
ze swego pionowego kierunku przez wiatry wiejce
z zewntrz; cyklon moe by rwnie wywoany przez
wiatr wprawiony w ruch kolisty, przy rwnoczesnym
nacisku powietrza z gry; moe go rwnie wywoa
potny strumie powietrza, ktry nie potrafi znale
sobie bocznego wyjcia z powodu silnego zagszczenia
caego orodka. Gdy cyklon opuci si na ziemi.
1
Scholion.
625
powstaj trby powietrzne zgodne z ruchem wiatru,
ktry je tworzy, a jeeli opuci si na morze, powstaj
trby wodne.
Trzsienia ziemi mog powsta wtedy, gdy prdy
powietrzne zostan wewntrz ziemi, a oddziaujc
na mae jej czstki wprawiaj je w cigy ruch, co z kolei
prowadzi do wstrzsw ziemi. w prd powietrzny
albo si wdziera do ziemi z zewntrz, albo powstaje
w wyniku tego, e si w sklepieniach podziemnych
warstwy ziemi zapadaj, wyzwalajc uwizione we-
wntrz prdy powietrzne. Inn przyczyn trzsienia
ziemi moe by rozprzestrzenianie si ruchu wywoa-
nego czstym zapadaniem si ogromnych warstw ziemi
i odpowiednim przeciwdziaaniem, gdy napotykaj
one warstwy bardziej zwarte i gstsze. Istnieje jednak
wiele innych jeszcze przyczyn wywoujcych trzsienie
ziemi.
Wiatry powstaj od czasu do czasu wskutek po-
wolnych i stopniowych zmian zachodzcych w atmo-
sferze, a take wskutek nagromadzenia wielkiej iloci
wody. Mog rwnie powsta wskutek tego, e drobne
czstki powietrza przenikaj do licznych wgbie
ziemi i rozprzestrzeniaj si w rnych kierunkach.
Grad wywouj mocno zamarznite, podobne do
powietrza czstki, ktre napywaj ze wszystkich stron
i zostaj nastpnie rozdrobnione. Moe on rwnie
powsta wskutek mniej silnego zamarznicia czstek
wody, ktre si cz i rozdzielaj, a nastpnie zamar-
zaj, bd oddzielnie, bd w masie. Grad ma ksztat
okrgy prawdopodobnie wskutek topnienia wystajcych
ze wszystkich stron czci; jest rwnie moliwe,
e podczas ksztatowania si gradu kade jego ziarnko
otoczone jest ze wszystkich stron, jak si twierdzi,
626
(Jest rwnie moliwe, e w szczeglnych okolicz-
nociach i w pewnych okresach czasu komety poruszaj
si i staj si widoczne wtedy, gdy zbli si do naszych
okolic. Zniknicie ich powoduj przyczyny przeciwne
tym, ktre je wywoay)
1
.
Wrd gwiazd s takie, ktre zawsze obracaj si
w tym samym miejscu, i to nie tylko dlatego, e, jak
twierdz niektrzy, ta cz wiata jest zawsze nieru-
choma, a wok niej kry caa reszta, lecz rwnie
dlatego, e jest otoczona kolistym wirem powietrza,
ktry nie pozwala tym gwiazdom porusza si tak jak
innym ciaom niebieskim. Jednake przyczyna tego
zjawiska moe tkwi take w tym, e komety nie znaj-
duj ju wicej potrzebnego paliwa, podczas gdy jest
go pod dostatkiem tam wanie, gdzie s widoczne.
Zjawisko to mona wytumaczy na wiele innych jeszcze
sposobw, jeli tylko potrafimy wyciga wnioski
zgodne ze zjawiskami. Podczas gdy pewne gwiazdy
bkaj si w przestworzach, jeli rzeczywicie mona
im taki ruch przypisa, to inne, przeciwnie, wykonuj
ruchy regularne. Jest moliwe, e te gwiazdy byy
zmuszone od pocztku porusza si po orbicie kolistej,
ale s unoszone przez wir regularny, a inne przez
wir zdradzajcy pewne anomalie. Mona by to zja-
wisko i tak wytumaczy, e w przestrzeni, w ktrej
si poruszaj gwiazdy, w jednym miejscu istniej prdy
powietrzne regularne, ktre kieruj gwiazdy w t sam
stron, zapalajc je jednostajnie, w innym natomiast
miejscu istniej prdy nieregularne, ktre wywouj
rnice przez nas obserwowane. Podawanie jednej
jedynej przyczyny dla wszystkich tych faktw, podczas
1
Scholion.
627
gdy zjawiska sugeruj ich wicej, jest szalestwem
i zuchwaoci; zdolni s do tego jedynie gorliwi zwo-
lennicy czczej astrologii, ktrzy wynajduj bezsen-
sowne przyczyny, powoujc si przy tym na natur
bosk, a przecie nie powinni jej obarcza adnymi
uciliwymi obowizkami
1
. Fakt, e pewne gwiazdy,
jak to mona zaobserwowa, pozostaj w tyle za innymi,
mona tym wytumaczy, e ten sam obrt wykonuj
one wolniej ni tamte, albo tym, e s spychane w prze-
ciwnym kierunku przez odpowiedni wir; moe by
wreszcie tak, e przy koowym ruchu wirowym jedne
gwiazdy wykonujc obrt zakrelaj wiksze,
a inne mniejsze koo. Opowiada si za jednym spo-
sobem tumaczenia tych faktw przystoi jedynie tym,
ktrzy chc zadziwia tum snujc nieprawdopodobne
opowieci
l
.
Przyczyn tak zwanych gwiazd spadajcych moe
by w pewnych wypadkach wzajemne tarcie samych
gwiazd i wybuchy ognia w tych miejscach, gdzie si
tworz wyziewy, jak o tym ju mwilimy tumaczc
zjawisko byskawic; moe rwnie by t przyczyn
zespolenie si ogniotwrczych atomw, ktre tworzy
si dziki wsplnej tendencji atomw do tego wanie
celu, a ktrego ruch zda w tym samym kierunku,
dokd by zwrcony od pocztku swego istnienia;
moliwe jest rwnie, e zjawisko to powstaje wskutek
nagromadzenia si substancji powietrznej pod postaci
gstej chmury, ktra nastpnie zapala si pod wpywem
duego cinienia, a wreszcie po rozerwaniu swej po-
woki pdzi w kierunku zgodnym ze swoim ruchem po-
cztkowym. Genez tego zjawiska mona jeszcze wy-
1
Polemika skierowana jest przeciw stoikom.
628
jani na wiele innych sposobw, dalekich od wszelkiej
gadaniny mitologicznej.
Znaki przepowiadajce pogod
1
, a towarzyszce
znakom Zodiaku, zalene s od zbiegu wielu przypadko-
wych okolicznoci. Znaki te w istocie nie wywieraj
adnego koniecznego wpywu na powstawanie niepo-
gody ani te adna istota boska nie zajmuje si le-
dzeniem pr ich pojawiania si i zwizanych z tym
zmian pogody. Nie ma bowiem takiej istoty ywej,
obdarzonej bodaj iskierk inteligencji, ktra by moga
doj do tak nierozumnego pogldu, tym bardziej
za, jeli jest to istota cieszca si szczciem najwyszym.
Zachowaj to wszystko, Pytoklesie, w pamici. Dziki
temu potrafisz unikn mitologii i bdziesz w stanie
zrozumie rzeczy podobne do tych, ktre ci przedsta-
wiem. Nade wszystko interesuj si zasadami rzeczy,
nieskoczonoci wiata i pokrewnymi zagadnieniami,
a ponadto jeszcze kryteriami prawdy i czuciami,
nie zapominajc o celu, jaki przywieca naszym roz-
waaniom. czne roztrzsanie tych wszystkich za-
gadnie uatwi okrelenie przyczyn, faktw szczego-
wych. Ci wszyscy, ktrzy nie podejm tych docieka
z penym umiowaniem, nie bd mogli poj ani
osign rezultatw, z myl o ktrych powinny by
podejmowane wszelkie badania teoretyczne.
Takie s pogldy Epikura na zjawiska niebieskie.
Na temat regu yciowych oraz dyrektyw co do wy-
boru pewnych rzeczy, a unikania innych, Epikur
wypowiada si w ten sposb. Zanim jednak przytoczymy
jego sowa, sprbujemy wpierw przedstawi jego
1
Por. wyej X 98.
629
wasne pogldy i pogldy jego zwolennikw na zaga-
dnienie mdrca.
Przyczyn nieszcz ludzkich jest albo nienawi,
albo zazdro, albo pogarda; mdrzec przezwycia
te afekty rozumem. Kto raz sta si mdrcem, nie
moe ju nigdy zmieni usposobienia ani z rozmysem
przeksztaci charakteru. Namitnoci mog go trapi
mocniej ni innych ludzi; nie przyniesie to jednak
jego mdroci adnego uszczerbku. Nie kady ustrj
cielesny moe wyda mdrca, a take nie kady nard.
Mdrzec nawet wrd tortur bdzie si czu szczliwy.
Jedynie mdrzec poczuwa si do wdzicznoci wzgl-
dem wszystkich przyjaci, zarwno obecnych, jak i nie-
obecnych, i okazuje to zarwno sowem, jak i czynem.
Poddany torturom, moe biada i jcze. Z kobiet
nie bdzie obcowa wbrew prawu, jak mwi Diogenes
[z Tarsu] w wycigu z etycznych nauk Epikura. Nie
bdzie rwnie kara swych sug, raczej okae im wsp-
czucie, a uczciwym przebaczy. Epikurejczycy uwaaj,
e mdrzec nie powinien si kocha; pogrzebem rwnie
si nie bdzie przejmowa. Mio nie jest wedug
Epikura darem boym twierdzi Diogenes [z Tarsu]
w dwunastej ksidze wycigu. Mdrzec nie bdzie si
troszczy o pikn wymow. Stosunki pciowe, twierdz
epikurejczycy, bynajmniej nie przynosz korzyci i na-
ley si cieszy, jeeli nie szkodz.
Mdrzec nie bdzie si eni ani podzi dzieci,
jak poucza Epikur w Problemach i w traktacie O przyrodzie.
W pewnych sytuacjach yciowych moe si
ozemc; zrobi to jednak nie bez pewnego zaenowania,
bijany nie bdzie mwi od rzeczy, jak pisze Epikur
w Sympozjonie. Nie bdzie te mdrzec zajmowa si
polityk, jak twierdzi Epikur w pierwszej ksidze
630
O yciu; nie bdzie dy do wadzy krlewskiej. Nie
pjdzie ladem cynikw, jak utrzymuje w drugiej
ksidze O tyciu. Nie bdzie nigdy prosi o jamun.
Nawet jeeli straci wzrok, nie odbierze sobie sam ycia
l
,
jak mwi w tej samej ksidze. Moe go czasem
ogarn smutek, jak utrzymuje Diogenes [z Tarsuj
w pitej ksidze Wyboru. Mdrzec moe wystpowa
w sdzie. Moe te zostawi po sobie pisma, ale nie
bdzie ukada panegirykw. Zatroszczy si rwnie
o mienie i o przyszo. Mdrzec lubi ycie wiejskie.
Losowi potrafi si przeciwstawi i nigdy nie porzuci
przyjaciela. O dobre imi bdzie zabiega w takim
stopniu, aby si uchroni przed wzgard. Bdzie te
znajdowa wiksze ni inni upodobanie w uroczysto-
ciach witecznych ( ). Moe innym
wznosi posgi, ale czy jemu stawia je bd, jest mu
to zupenie obojtne
2
. Tylko mdrzec moe rozwija
waciwe pogldy na muzyk i poezj; sam jednak
od dziaalnoci poetyckiej si wstrzyma. aden mdrzec
nie jest mdrzejszy od innego. Moe si wzbogaci,
ale tylko w granicach zakrelonych przez mdro,
zwaszcza gdy si znajdzie w biedzie. Gdy zajdzie
potrzeba, moe si odda na usugi monarchy. Bdzie
si cieszy z niepowodzenia bliniego, jeli sdzi,
e moe si ono przyczyni do jego poprawy. Moe
zaoy szko, jednake nie w tym celu, aeby tumy
ludzi wok siebie gromadzi. Moe te wygasza
odczyty publiczne, ale nic z wasnej pobudki. Bdzie
1
Jak zalecali stoicy. Por. np. VII 130. Miejsce niepewne. W przeka-
dzie naszym przyjto lekcj ' . W innych
kodeksach (tak czyta Long) lub .
2
Przyjto lekcj , a nie <> , jak czyta Long za Usenerem.
631
wygasza twierdzenia pewne () i nigdy
nie bdzie w niepewnoci ( )
1
. Nawet
we nie nie zmieni si jego istota, a w obronie przyja-
ciela, gdy zajdzie potrzeba, odda ycie.
Nie wszystkie wystpki s, zdaniem epikurejczykw,
rwne
2
. Zdrowie stanowi dla pewnych ludzi dobro,
dla innych jest czym obojtnym. Mstwo nie jest
darem natury, lecz rezultatem rozwaa nad poytkiem
(). Przyja ma rwnie swoj podstaw w po-
ytku; trzeba zreszt najpierw zrobi pocztek (tak
jak naprzd rzucamy ziarno w ziemi, eby wyrs
plon), natomiast jej dalsze istnienie zalene jest od
wsplnego zaywania przyjemnoci.
Szczcie mona rozumie w podwjnym znaczeniu.
szczcie w sensie najwyszym przysuguje wycznie
bogom i nie moe si ju potgowa, szczcie w sensie
zwyczajnym moe zmniejsza si i zwiksza.
Ale ju pora przystpi do listu.
Epikur pozdrawia Menoikeusa.
Niechaj modzieniec nie zaniedbuje filozofii, a i sta-
rzec niech si nie czuje niezdolny do dalszego jej
studiowania. Dla nikogo bowiem nie jest ani za wczenie,
ani za pno zacz troszczy si o zdrowie swej duszy,
Kto zatem twierdzi, e pora do filozofowania jeszcze
dla niego nie nadesza, albo, e ju mina, podobny
jest do tego, kto twierdzi, e pora do szczcia jeszcze
nie nadesza albo, e ju przemina. Powinni przeto
filozofowa zarwno modzi, jak i starzy; ci aby
1
Przeciw sceptykom.
2
Wbrew stoikom, por. wyej ks. VII.
632
starzejc si czuli si modzi, przypominajc sobie
dobra, jakimi obdarzy ich w przeszoci los, tamci
znw by pomimo swej modoci czuli si nieustra-
szeni wobec przyszoci, jak ludzie starsi. A zatem
bezustannie naley zabiega o to, co nam moe przy-
sporzy szczcia; kto bowiem posiad szczcie, ma
wszystko, co w ogle mie mona, kogo za szczcie
omino, ten robi wszystko, by je zdoby.
Staraj si postpowa w myl tego, co ci bezustannie
doradzaem, i myl cigle o tym, pamitajc, e to
s podstawowe zasady chwalebnego ycia. Przede
wszystkim uwaaj bstwo za istot niezniszczaln
i szczliw zgodnie z powszechnym wyobraeniem
bstwa i nie przypisuj mu cech, ktre by si sprzeci-
wiay jego niemiertelnoci albo byy niezgodne z jego
szczciem. Do stara, aby twoje pojcie bstwa
obejmowao to wszystko, co wiadczy o jego niemier-
telnoci i szczliwoci. Bogowie wszake istniej, i wie-
dza o tym jest oczywista (); nie istniej jednak
w ten sposb, jak to sobie tum wyobraa; wyobraenia
tumu s zmienne. Bezbony nie jest ten, kto odrzuca
bogw czczonych przez tum, lecz ten, kto podziela
mniemanie tumu o bogach. Wszak sdy tumu nie
opieraj si bynajmniej na wyobraeniach pojciowych
(), lecz na faszywych domysach. Std
te wywodzi si przekonanie, e bogowie zsyaj
na zych najwiksze nieszczcia, a dobrym wiadcz
najwiksze dobrodziejstwa. Ludzie zapatrzeni bez reszty
we wasne zalety, uwaaj bogw za podobnych do
siebie, a to, co jest od nich rne za obce.
Staraj si oswoi z myl, e mier jest dla nas
niczym, albowiem wszelkie dobro i zo wie si z czu-
ciem; a mier jest niczym innym, jak wanie cako-
633
witym pozbawieniem czucia. Przeto owo niezbite
przewiadczenie, e mier jest dla nas niczym, sprawia,
e lepiej doceniamy miertelny ywot, a przy tym
nie dodaje bezkresnego czasu, lecz wybija nam z gowy
pragnienie niemiertelnoci. W istocie bowiem nie ma
nic strasznego w yciu dla tego, kto sobie dobrze
uwiadomi, e przesta y nie jest niczym strasznym.
Gupcem jest atoli ten, kto mwi, e lkamy si mierci
nie dlatego, e sprawia nam bl, gdy nadejdzie, lecz
e trapi nas jej oczekiwanie. Bo zaiste, jeli jaka rzecz
nie mci nam spokoju swoj obecnoci, to niepokj
wywoany jej oczekiwaniem jest zupenie bezpodstawny.
A zatem mier, najstraszniejsze z nieszcz, wcale
nas nie dotyczy, bo gdy my istniejemy, mier jest
nieobecna, a gdy tylko mier si pojawi, wtedy nas
ju nie ma. Wobec tego mier nie ma adnego zwizku
ani z ywymi, ani z umarymi; tamtych nie dotyczy,
a ci ju nie istniej. Jednake tum raz stroni od mierci
jako od najwikszego za, to znowu pragnie jej jako
kresu ndzy ycia. Atoli mdrzec, przeciwnie, ani si
ycia nie wyrzeka, ani si mierci nie boi, albowiem
ycie nie jest mu ciarem, a nieistnienia nie uwaa
wcale za zo. Podobnie jak nie wybiera poywienia
obfitszego, lecz smaczniejsze, tak te nie chodzi mu
bynajmniej o trwanie najdusze, lecz najprzyjem-
niejsze. A ten, kto nawouje, by modzieniec y
piknie, a starzec piknie ycie zakoczy, jest
naiwny nie tylko dlatego, e ycie jest zawsze po-
dane zarwno przez jednych, jak i drugich, lecz
raczej dlatego, e troska o ycie pikne nie rni
si niczym od troski o jego pikny koniec. Znacznie
gorszy jest jednak ten, kto powiedzia, e lepiej jest
si nie urodzi.
634
Albo po urodzeniu jak najspieszniej przekroczy
bram Hadesu
1
.
Jeli bowiem powanie to mwi, to dlaczego sam
z ycia nie odchodzi? A przyszoby mu to atwo,
gdyby stanowczo powzi taki zamiar. Jeeli jednak
chce zaartowa, to zaiste art jest nie na miejscu,
gdy z takich rzeczy si nie artuje.
Naley o tym pamita, e przyszo ani nie jest
cakowicie w naszej mocy, ani te nie jest bynajmniej
zupenie od nas niezalena; majc to na uwadze
ani nie bdziemy oczekiwa jej niezawodnego ziszcze-
nia, ani te nie stracimy nadziei co do moliwoci
jej ziszczenia si.
Trzeba sobie rwnie zdawa spraw z tego, e wrd
naszych pragnie jedne s naturalne (), a inne
urojone, a wrd naturalnych jedne s ponadto ko-
nieczne, a inne tylko naturalne. Wrd koniecznych
mona wyrni takie, ktre s konieczne do szczcia,
nastpnie pragnienia konieczne dla spokoju ciaa
i wreszcie konieczne dla samego ycia. Jasno sprecyzo-
wany pogld na te sprawy pozwoli skierowa wszelki
wybr i wszelkie unikanie na korzy zdrowia ciaa
i spokoju duszy, a to wanie jest celem szczliwego
ycia. Wszak caa nasza dziaalno zda do tego,
aby si uwolni od cierpienia i niepokoju. A gdy raz
zdoamy to wszystko osign, wnet zniknie niepokj
duszy; istota ywa nie odczuwa ju bowiem potrzeby
zabiegania o cokolwiek, czego by jej brakowao, ani te
nie bdzie szuka czego innego do dopenienia dobra
duszy i ciaa. Bo zaiste wtedy tylko odczuwamy
potrzeb przyjemnoci, gdy z jej braku doznajemy
1
Teognis 425, 427.
635
blu; gdy jednak bl nam nie dokucza, nie potrzebu-
jemy wtedy adnej przyjemnoci. Dlatego wanie
twierdzimy, e przyjemno jest pocztkiem i celem
ycia szczliwego. Ona to bowiem, wedug nas, sta-
nowi pierwsze i przyrodzone dobro oraz punkt wyjcia
wszelkiego wyboru i unikania; do niej w kocu powra-
camy, gdy odwoujemy si do czucia jako" kryterium
wszelkiego dobra. I wanie dlatego, e jest ona dobrem
pierwszym i przyrodzonym, nie uganiamy si bynajmniej
za wszelk przyjemnoci, lecz nieraz rezygnujemy
z wielu; postpujemy tak zwaszcza wtedy, gdy spo-
dziewamy si z ich powodu dozna wicej przykroci.
A bywa i tak, e wiele przykroci stawiamy wyej od
przyjemnoci, co zachodzi wwczas, gdy po przeyciu
dugotrwaych boleci spodziewamy si dozna wikszej
przyjemnoci. Dlatego te wszelka przyjemno ze
wzgldu na swoj natur jest dobra, ale nie kada
jest godna wyboru; i podobnie, wszelki bl jest zem,
ale nie kadego blu naley unika. W kadym wy-
padku trzeba wszystko dokadnie zbada pod ktem
poytecznoci i szkodliwoci, bo zdarza si czasem,
e dobro bierzemy za zo i, na odwrt, zo za dobro.
Umiarkowanie uwaamy za najwiksze dobro nie
dlatego, ebymy w ogle mieli poprzestawa na ma-
ym, ale dlatego, abymy si nauczyli obywa byle
czym, gdy nas bieda nawiedzi, w przewiadczeniu,
e najlepiej korzystaj z obfitoci dobra ci, ktrzy jej
najmniej podaj, i e to, co jest naturalne, jest te
atwe do zdobycia, a to, co urojone, z trudem trzeba
zdobywa. Proste potrawy sprawiaj nam tyle przy-
jemnoci, co wystawne uczty, gdy tylko bolesne uczucie
godu zostanie usunite. Jczmienny chleb i woda
sprawiaj najwiksz rozkosz, jeli je spoy godny.
636
Z tego wic wzgldu przyzwyczajenie do ycia prostego
i mao kosztownego zapewnia dobre zdrowie i uakty-
wnia wobec rnych potrzeb yciowych, a kiedy
si po duszej przerwie zasidzie przy suto zastawionym
stole, wwczas si lepiej korzysta z tych przyjemnoci;
wreszcie czyni nas ono nieustraszonymi wobec igraszek
losu.
Gdy przeto twierdzimy, e przyjemno jest naszym
celem najwyszym, to bynajmniej nie mamy na myli
przyjemnoci pyncej z rozpusty ani przyjemnoci
zmysowych, jak twierdz ci, ktrzy nie znaj naszej
nauki albo si z ni nie zgadzaj, czy wreszcie le j
interpretuj. Przyjemno, ktr mamy na myli,
charakteryzuje nieobecno cierpie fizycznych i brak
niepokojw duszy. Nie pijatyki i hulanki, nie obco-
wanie z piknymi chopcami i kobietami; nie ryby
i inne smakoyki, jakich dostarcza zbytkowny st,
czyni ycie przyjemnym, ale trzewy rozum (
), dociekajcy przyczyn wszelkiego wyboru
i unikania, odrzucajcy czcze domysy, owo rdo
najwikszych utrapie duszy. Z tego wszystkiego
mdro () jest pocztkiem wszelkiego dobra
i dobrem najwyszym, a wskutek tego jest cenniejsza
nawet od filozofii, jako rdo wszystkich innych cnt.
Ona nas uczy, e nie mona y przyjemnie, jeli si
nie yje mdrze, piknie i sprawiedliwie, i na odwrt,
e nie mona y mdrze, piknie i sprawiedliwie,
jeli si nie yje przyjemnie. Wszak cnoty tworz wraz
z przyjemnym yciem naturaln jedno i ycie przy-
jemne jest od nich nieodczne.
Kog mgby wyej ceni od mdrca, co zbonie
wielbi bogw, mierci si w ogle nie lka, poj cel
ostateczny przyrody, zrozumia, e najwysze dobro
637
mona atwo osign i bez trudu zdoby, a najwiksze
zo albo trwa krtko, albo sprawia lekki tylko bl?
Mdrca, co mieje si z wszechmocnego przeznaczenia,
ktre pewni filozofowie
1
wprowadzaj jako wadz
naczeln nad wszystkim, dowodzc, e jedne rzeczy
powstay z koniecznoci, inne przez przypadek, a jeszcze
inne dziki nam samym; poniewa konieczno
wyklucza wszelk odpowiedzialno, a przypadek jest
zmienny, nasza za wola nie zaley od adnego auto-
rytetu zewntrznego, wobec tego postpkom jej towa-
rzysz zarwno pochway, jak i nagany. Zaiste, lepiej
by byo uzna mitologiczne bajki o bogach, ni sta
si niewolnikiem przeznaczenia przyrodnikw. Mito-
logia dopuszcza bowiem przynajmniej moliwo prze-
bagania bogw przez oddawanie im czci, przeznaczenie
natomiast jest nieubagane. Przypadku mdrzec nie
uwaa rwnie za bstwo, na wzr upodoba pospl-
stwa (bo w dziaaniu bstwa nie ma miejsca na chao-
tyczny niead), ani za zmienn przyczyn. Nie sdzi,
by przypadek obdarza ludzi dobrem lub zem, aby
zapewni im szczliwe ycie; uwaa tylko, e dostarcza
im skadnikw wielkich dbr albo wielkiego za. Wierzy,
i lepiej by nieszczliwym z rozumem ni szczli-
wym bez rozumu. Lepiej oczywicie, gdy rzetelny sd
nie bdzie w dziaaniu oczekiwa pomocy ze strony
przypadku.
Przemyl wic dokadnie te sprawy a take zagadnie-
nia pokrewne. Rozmylaj dzie i noc, sam i z kim,
kto podobnie myli, a nie zaznasz niepokoju ani we
nie, ani na jawie i bdziesz y wrd ludzi jak bg.
Albowiem czowiek yjcy w sferze dbr niezniszczal-
1
Stoicy
638
nych jest zgoa niepodobny do adnej miertelnej istoty.
Wrbiarstwo Epikur odrzuca zarwno w innych
dzieach, jak i w Krtkim wycigu. Twierdzi tam: Wr-
biarstwo nie ma nic wsplnego z rzeczywistoci,
a gdyby nawet miao, to rzecz byaby i tak dla nas
obojtna".
Tyle o zagadnieniach celu ycia. Szerzej omawia te
sprawy gdzie indziej.
W pogldach na przyjemno Epikur rni si od cy-
renaikw. Oni bowiem nie zaliczali do przyjemno-
ci tzw. przyjemnoci statycznej" (
), a jedynie tylko przyjemno zwizan z ruchem
( ). Epikur natomiast uznawa obydwa
rodzaje przyjemnoci, zarwno duchowe, jak i cielesne,
jak twierdzi w dzieach O wyborze i unikaniu oraz O naj-
wyszym celu i w pierwszej ksidze O yciu ludzkim
oraz w licie do przyjaci filozofw w Mitylenie.
Podobnie Diogenes [z Tarsu] w siedemnastej ksidze
Wyboru i Metrodor w Timokratesie mwi o przyjemnoci
jako o czym, co mona pomyle zarwno w ruchu,
jak i w spoczynku. A oto siewa samego Epikura wypo-
wiedziane w dziele O wyborze: ,,Spokj ducha i nieo-
becno blu s przyjemnociami statycznymi, rado
i wesoo natomiast zdaj si polega na ruchu i czyn-
noci".
Epikur rni si od cyrenaikw jeszcze w tym,
e oni uwaaj bl fizyczny za gorszy od moralnego m-
wic, e dlatego przestpcw karze si cielenie, on na-
tomiast uwaa moralny za ciszy. Wszak ciao moe
doznawa blu tylko w chwili obecnej, podczas gdy
dusza moe by drczona nie tylko cierpieniami
639
teraniejszymi, ale rwnie przeszymi i przyszymi.
skoro tak jest, to przyjemnoci duchowe s rwnie
znacznie wiksze od cielesnych. Na dowd tego, i
przyjemno jest najwyszym celem, przytacza fakt,
e istoty ywe od momentu narodzin d do przyje-
mnoci, od blu natomiast stroni instynktownie,
a nie na skutek rozumowania. Z wasnego wic poczucia
() unikamy blu, tak jak Herakles, gdy
drczony blem, jaki mu sprawiaa zatruta szata,
krzycza gono
Zaciskajc z blu zby i gono jczc, a odpowiaday echem
skay naokoo,
przyldek Lokrydy i eubejskie wzgrza
1
.
Cnoty uczy Epikur maj warto tylko ze wzgldu
na przyjemno, a nie same dla siebie, tak jak sztuka
lecznicza ma warto ze wzgldu na zdrowie. Podobnie
wypowiada si Diogenes [z Tarsu] w dwudziestej
ksidze Wyboru, gdzie mwi rwnie o wychowaniu
(), e jest prowadzeniem przez ycie ().
Zgodnie ze sowami Epikura cnota jest jedyn wartoci
nierozerwalnie zwizan z przyjemnoci; wszystko
inne da si od niej oddzieli, jak np. smaczne potrawy.
Na tym chciabym zakoczy cae moje dzieo,
a z nim i ywot filozofa. Dodamy tylko jeszcze na za-
koczenie jego Gwne myli. Z koca uczynimy wic
tym samym pocztek szczcia.
Gwne myli
I. Istota szczliwa i niemiertelna sama jest wolna od
kopotw i innym ich nie przysparza, a wskutek tego obcy jest
jej zarwno gniew, jak i rado: wszystko
1
Sofokles Trachinki.
640
to bowiem jest oznak saboci. (Gdzie indziej za
mwi, e bogw mona oglda tylko umysem; nie-
ktrzy z nich posiadaj cechy indywidualne, inni
odznaczaj si doskonaym podobiestwem wzajemnym,
a to wskutek cigego napywu jednakich podobizn
do tego samego miejsca; wszyscy natomiast maj
ksztat ludzki)
1
.
II. mier jest niczym dla nas, bo to, co si rozpado,
nie ma czucia, a co nie ma czucia, jest dla nas niczym.
III. Granic wielkoci rozkoszy jest usunicie wszel-
kich okolicznoci wywoujcych bl. Gdziekolwiek
przeto jest rozkosz, w cigu jej trwania nie ma tam
blu czy smutku ani tych cierpie razem.
IV. Bl cielesny nie trwa bez przerwy; bl ostry
trwa krtko, a taki, ktry zaledwie przewysza rozkosz
cielesn, nie utrzymuje si przez wiele dni. Co si za
tyczy chorb przewlekych, to dostarczaj one ciau
wicej przyjemnoci ni przykroci.
V. Nie mona y przyjemnie, jeli si nie yje mdrze,
uczciwie i sprawiedliwie, [ani nie mona y mdrze,
uczciwie i sprawiedliwie], jeli si nie yje przyjemnie.
Komu wic brak chociaby jednej z tych rzeczy,
np. ycia mdrego, ten ju nie moe y przyjemnie,
chociaby nawet y i uczciwie, i sprawiedliwie.
VI. Po to, aby czu si bezpiecznym wobec ludzi,
postaw naturaln jest uwaa za dobro to wszystko,
co do tego prowadzi.
VII. Niektrzy ludzie pragn zdoby rozgos i sta
si sawni w przekonaniu, e sobie w ten sposb za-
pewniaj bezpieczestwo wobec innych ludzi. Jeeli
wic ycie ich byo wskutek tego rzeczywicie bezpie-
czne, posiedli dobro naturalne, gdy jednak ycie ich
1
Scholion.
641
takie nie byo, nie osignli tego, do czego z wasnej
natury od pocztku dyli.
VIII. adna rozkosz nie jest sama w sobie czym
zym; atoli pewne rzeczy zdolne do jej wywoywania
przynosz z sob czstokro wicej kopotu ni przy-
jemnoci.
IX. Gdyby wszelkie przyjemnoci mogy si groma-
dzi, gdyby, dalej, trway w czasie i mogy przenika
ca struktur wiata albo przynajmniej najwaniej-
sze czci przyrody, wwczas nie rniyby si midzy
sob.
X. Gdyby to wszystko, co sprawia przyjemno
rozpustnikom, mogo uwolni ducha od trwogi wywo-
ywanej przez zjawiska niebieskie, mier i bl, a ponadto
mogo nas pouczy o kresie poda, nie mielibymy
adnej podstawy do tego, by ich za to gani; wszak
oni by tylko wiedli ycie wypenione wszechstronnie
przyjemnociami bez domieszki blu czy zmartwienia,
a przecie te uczucia to zo.
XI. Gdyby nas nie drczy strach przed zjawiskami
niebieskimi i obawa, e mier w jaki sposb stale nam
zagraa, a take i to, e nie znamy granic blu i po-
da, zbyteczne by byo studium filozofii.
XII. Kto nie pozna gruntownie natury wiata,
lecz zadowala si domysami mitologicznymi, nie
potrafi si uwolni od strachu w sprawach najwikszej
wagi yciowej. A zatem bez znajomoci filozofii przy-
rody nie mona osign prawdziwej rozkoszy.
XIII. Na nic si nie zda zapewnienie sobie bezpie-
czestwa wobec ludzi, jeeli zjawiska zachodzce
tam w grze i pod ziemi, i w nieskoczonym wszech-
wiecie wzbudzaj w nas trwog.
XIV. Aczkolwiek mona do pewnego stopnia za-
642
pewni sobie bezpieczestwo wobec ludzi przy pomocy
takich rodkw, jak sia i bogactwo, to jednak najpe-
wniejsze bezpieczestwo gwarantuje ycie spokojne,
z dala od posplstwa.
XV. Zasoby znajdujce si w naturze s ograniczone
i atwe do zdobycia, natomiast te, ktre tkwi w czczych
domysach, nie maj granic.
XVI. W niewielkim tylko stopniu mdrzec zaleny
jest od przypadku; w sprawach najwikszej wagi kie-
ruje si i bdzie si kierowa przez cae ycie rozumem.
XVII. Szlachetny czowiek cieszy si doskonaym
spokojem ducha, natomiast czowiek zy yje w cigym
niepokoju.
XVIII. Przyjemno cielesna nie potguje si ju
wicej, gdy bl wywoany potrzeb zosta usunity,
moe si tylko urozmaica. Prawdziw rozkosz duchow
odczuwa si badajc i rozumiejc rzeczy, ktre wy-
wouj najwiksze niepokoje, i im pokrewne.
XIX. Nieskoczony czas zawiera t sam sum
przyjemnoci, co czas skoczony, jeli tylko granice
ich ustala rozum.
XX. Dla ciaa granice przyjemnoci s nieograni-
czone; ich zaspokojenie wymagaoby czasu niesko-
czonego. Natomiast rozum, ktry sobie zdaje spraw
z tego, jaki jest cel i jakie s granice ciaa, i ktry nas
uwolni od strachu przed nieskoczonoci, zapewni
nam ycie doskonae, tak e odtd nie odczuwamy
ju bynajmniej potrzeby wiecznego trwania. M-
drzec nie unika przyjemnoci ani gdy okolicznoci
zmusz go do rozstania si z yciem, nie uwaa,
e zostaje pozbawiony czci najlepszego ycia.
XXI. Kto pozna dobrze granice ycia, ten wie,
jak atwo jest zdoby to, co usuwa bl wywoany
643
brakiem czego, a ycie czyni ze wszech miar dosko-
naym; nie ubiega si ju wicej o rzeczy, ktrych zdo-
bycie wymaga wysiku.
XXII. Nie wolno traci z oczu celu, jakimy sobie
postawili, ani caej oczywistoci zmysowej, do ktrej
sprowadzamy nasze sdy; w przeciwnym razie zapa-
nuje powszechny zamt i niead.
XXIII. Jeeli odrzucisz wszystkie wraenia zmysowe,
nie pozostanie ci nic, do czego mgby si odwoa
przy ocenie tych spostrzee, ktre uznae za faszywe.
XXIV. Jeli po prostu odrzucasz jakie wraenie
zmysowe, nie dostrzegajc rnicy midzy mniemaniem,
ktre winno by potwierdzone, a tym, co jest dane
rzeczywicie we wraeniu zmysowym albo jest czuciem
czy jak percepcj mylow, wwczas takim bezpod-
stawnym pogldem wywoasz zamt rwnie i w po-
zostaych wraeniach zmysowych, a nawet wyrugujesz
wszelkie kryterium. Z drugiej za strony, jeeli bdziesz
jednakowo traktowa zarwno to, co wymaga potwier-
dzenia, jak i to, co potwierdzenia nie potrzebuje,
nie zdoasz unikn bdu; zachowana bowiem zostanie
wtpliwo w sprawie odrnienia sdw prawdziwych
od nieprawdziwych.
XXV. Jeeli w kadej okolicznoci nie sprowadzisz
swych czynw do celu nakrelonego przez przyrod,
a zamiast tego, unikajc czego lub dc ku czemu,
kierowa si bdziesz jakim innym celem, czyny
twoje nie bd zgodne z twoimi pogldami.
XXVI. Wszelkie podania, ktre, chocia nie zas-
pokojone, nie sprawiaj blu, nie s konieczne, a mona
si ich bez trudu pozby, ilekro ich osignicie okae
si trudne albo gdyby z ich powodu moga powsta
jaka szkoda.
644
XXVII. Przyja jest najwikszym wrd wszyst-
kich dbr, jakimi nas mdro obdarza dla zapewnienia
szczcia przez cae ycie.
XXVIII. Ta sama wiedza, ktra umocnia w nas
przekonanie, e cierpienie nie trwa ani wiecznie,
ani bardzo dugo, dostrzega i to, e przyja jest
najlepsz gwarancj bezpieczestwa nawet w naszych
ograniczonych warunkach.
XXIX. Wrd poda mona wyrni naturalne
i konieczne oraz naturalne i niekonieczne; s wreszcie
i takie, ktre nie s ani naturalne, ani konieczne,
a s tylko wytworem czczych uroje. (Za naturalne
i konieczne uwaa Epikur te, ktre przynosz ulg
w cierpieniach, np. picie gaszce pragnienie; za na-
turalne wprawdzie, ale niekonieczne uwaa te, ktre
urozmaicaj tylko w pewien sposb przyjemno,
lecz nic usuwaj blu, np. wystawne uczty; za niena-
turalne i niekonieczne takie jak wiece i posgi ku
wasnej czci)
1
.
XXX. Te wszystkie naturalne podania, ktre
mimo e nic s zaspokojone, nie wywouj adnego
blu, a zwaszcza gdy zabiegi o ich zdobycie wymagaj
znacznego wysiku, s wytworem czczych uroje;
jeeli nie znikaj, to bynajmniej nie wynika to z ich
wasnej natury, lecz podtrzymuj je urojone wymysy
czowieka.
XXXI. Prawo naturalne jest tylko korzystn umow
zawart w tym celu, aby sobie wzajemnie nie szkodzi.
XXXII. Dla istot ywych, ktre nie s zdolne do
zawierania umw zabraniajcych wzajemnego wyrz-
dzania sobie szkd, nie istnieje ani prawo, ani bez-
prawie. To samo mona powiedzie o ludach, ktre
1
Scholion.
645
nie mogy czy nie chciay zawrze ukadw zabrania-
jcych wzajemnego szkodzenia sobie.
XXXIII. Nigdy nie istniaa sprawiedliwo sama
w sobie; sprawiedliwo jest raczej umow zawart
midzy spoecznociami w dowolnym miejscu po to,
aby nie wyrzdza ani nie doznawa szkody.
XXXIV. Niesprawiedliwo nie jest zem sama
w sobie; jest natomiast zem ze wzgldu na podej-
rzliwy strach wywoany obaw, i nie uda si uj
przed tymi, ktrzy s powoani do karania winnych.
XXXV. Niemoliwe jest, by ten, kto dopuci si po-
tajemnie jakiego przestpstwa wobec umowy o wza-
jemnym nieszkodzeniu sobie, mg ywi przekonanie,
i si z tym ukryje, nawet gdyby udao mu si dotd
ukry ju dziesi tysicy razy. Albowiem a do osta-
tniej chwili ycia nie bdzie mia pewnoci, e i tym
razem uda mu si ukry.
XXXVI. Oglnie biorc, sprawiedliwo jest jedna-
kowa dla wszystkich, jeli si zaoy, i przynosi korzy
we wzajemnych stosunkach; jednake w zastosowaniu
do poszczeglnych krajw i rnych warunkw ta sama
rzecz nie przedstawia si wszystkim jako sprawiedliwa.
XXXVII. Wrd przepisw ogoszonych przez prawo
za suszne te, ktre zostay uznane za poyteczne
we wzajemnych stosunkach, uzyskay tym samym
miano sprawiedliwych, niezalenie od tego, czy s
sprawiedliwe dla wszystkich, czy nie. W wypadku,
gdyby kto ustanowi prawo, ktre by nie byo poy-
teczne dla spoecznoci, prawo takie nie mogoby
by uznane za sprawiedliwe. A gdyby nawet zwizana
z prawem poyteczno zmienia si, ale przez pewien
okres czasu bya jednak zgodna z pojciem ustalonym
przez to prawo, byaby mimo to sprawiedliwa w tym
646
okresie czasu dla tych wszystkich, ktrzy nie daliby si
zbaamuci pustymi sowami, lecz uwag sw koncen-
trowaliby na samych faktach.
XXXVIII. Tam, gdzie si okazao, e przy nie zmie-
nionych okolicznociach prawo uznane za sprawiedliwe
w rzeczywistoci nie jest ju zgodne z pojciem spra-
wiedliwoci, w takim wypadku prawo przestao ju
by sprawiedliwe. Gdy wszelako wskutek zmiany
okolicznoci prawa ustanowione jako sprawiedliwe
stay si ju nieuyteczne, to jednak byy sprawiedliwe
dopty, dopki byy korzystne dla stosunkw spo-
ecznych obywateli tego samego pastwa; atoli
przestay by sprawiedliwe, bo nie byy ju wicej
poyteczne.
XXXIX. Kto si potrafi najlepiej zabezpieczy
przed przeciwnociami zewntrznymi, ten wczy
wszystkich, ktrych tylko mg, do wsplnego rodu;
ale tych, ktrych nie mg wczy, nie traktowa
bynajmniej jako obcych. O ile natomiast i to si oka-
zao niemoliwe do zrealizowania, unika wzajemnych
stosunkw i wybiera to, co przynosio poytek.
XL. Ci, ktrzy mieli mono zapewni sobie bez-
pieczestwo od swych ssiadw, yli razem w sposb
najbardziej przyjemny, bdc w posiadaniu nader
mocnej gwarancji. Cieszc si najpeniejsz przyjani,
bynajmniej nie lamentowali dla wzbudzenia wsp-
czucia, gdy kto umar przedwczenie.

You might also like