Professional Documents
Culture Documents
Porzdek tekstu
wiat w obrazie
Cyfrowa pami
Spis treci
Z Januszem Baraskim rozmawia
Filip Wrblewski
ukasz Sochacki
12
Wspomnienie oProfesorze
Ewa Zieliska
15
Paulina migiel
27
Agata Zysiak
41
Kamil Pietrowiak
52
Marta Piechocka
60
Adam Gowacki
78
Agnieszka Jakubowska
91
102
Agnieszka Wolska
105
Katarzyna Grzywacz
109
113
Natknicia
Recenzje
1 (18) 2012
Redakcja
Weronika Chodacz, Przemysaw Ciura, Joanna Florczak,
Hubert Francuz, Katarzyna Grzywacz, Artur Karwat, Katarzyna
Kleczkowska, Beata Kopacka, Magorzata Kopecka, Krzysztof
Kudlik, Antonina Lisiecka, Micha Nacz-Nieniewski (redaktor
naczelny), Katarzyna Nowak, Oriana Radzion, ukasz Sochacki,
Monika Widzicka, Filip Wrblewski, Dariusz ukowski
Wsppraca: Marcin Bartoszek, Jakub Steblik
Wy d aw c a
Stowarzyszenie Antropologiczne Archipelagi Kultury
http://archipelagikultury.org
A d re s ko n t a k t o w y w y d aw c y i r e d a k c j i
ul. Gobia 9
31-007 Krakw
e-mail: redakcja@barbarzynca.com
tel. 12 663 15 32
tel./faks 12 663 15 31
http://barbarzynca.com
R e c e n z j e n a u ko w e
Na progu witoci:
tricksterikapan
Podr wstron tosamoci
Kolekcjonerzy wspomnie
wcyfrowym archiwum
Oprzestrzeni iporzdku pisma
Midzy oralnoci
acyrograficznoci
Barbarzyca 2.0
Po dugiej przerwie Barbarzyca powraca w nowym
wcieleniu: w wersji elektronicznej, dostpnej za darmo
na naszej stronie. Nadal nic, co ludzkie, nie jest mu
obce. Przyglda si mechanizmom, ktre ka archiwizowa wspomnienia w elektronicznych bazach danych.
Zastanawia si, w jakim celu czowiek stworzy posta
trickstera. Odkrywa gbokie znaczenie najbardziej
zdawaoby si bahych motyww twrczoci ludowej.
Interesuje si wpywem pisma linearnego na nasz sposb
mylenia, analiz antropologiczn literatury, fotografii
i filmu. I zadaje sobie pytanie, czy to ju wszystkoizm?
eby si nie pogubi, podejmuje refleksj nad sched
etnologii, jej teraniejszoci i przyszoci w Polsce.
Oto kolejny numer odzwierciedlajcy zainteresowania
modych badaczy.
Redakcja
P ro j e k t t y p o g r a f i c z n y
Wydawnictwo Jak, http://jak.krakow.pl
P ro j e k t o k a d k i
Dariusz ukowski, http://zen.stricte.net
Zdjcia na okadce
Przemek Szuba, http://footszak.blox.pl
Skad
Magorzata Kopecka
Fotografie
Przemek Szuba
Ko re k t a
Redakcja
Tumaczenie
Anna Kruk
Filip Wrblewski: Spotkalimy si, aby porozmawia oPana najnowszej ksice Etnologia iokolice. Eseje antyperyferyjne. A korci, aby dopyta,
dlaczego etnologia wtytule? To sowo coraz rzadziej uywane, zdaje si niemodne wczasach, gdy
kady pragnie si mieni antropologiem, a tytuy
ksiek, przedmiotw, nazwy dyscyplin okrasza
si antropologi odmienian przez wszystkie
przypadki. Przykadem moe by prba (na szczeblu Komisji Nauk Etnologicznych iMinisterstwa)
zastpienia tytuu zawodowego magistra etnologii
tytuem magistra antropologii. Zatem posuenie si
tym terminem wymagao pewnej odwagi, ale czy nie
jest to cofanie si do czego przestarzaego? Czy to
nie uwstecznienie wstosunku do dotychczasowych
osigni? Moe jednak lepiej mwi oantropologii, wszak od lat osiemdziesitych ubiegego wieku
toczono niebywae boje oto sowo?
Janusz Baraski: Myl, e tradycja polskiej
etnologii jest na wskro kontynentalna. Prosz
popatrze na Francj czy kraje skandynawskie
tam si uprawia etnologi. Wielka Brytania,
1 (18) 2012
1 (18) 2012
Janusz Baraski
urodzony w1960 r., etnolog, adiunkt
wInstytucie Etnologii iAntropologii Kulturowej
UJ. Zajmuje si teori kultury, muzealnictwa,
kultur materialn iwspczesn. Autor
ksiek: Socjotechnika, midzy magi aanalogi.
Szkice omasowej perswazji wPRL iIII RP; wiat
rzeczy. Zarys antropologiczny oraz Etnologia
iokolice. Eseje antyperyferyjne. Tumacz prac
zzakresu etnologii istudiw kulturowych.
Filip Wrblewski
urodzony w1985 r., etnolog.
Wywiad
pogldu, i etnologia bya iwci pozostaje krlow nauk oczowieku; nade wszystko jednak przez
to, e zajmuje si tym, co niezbywalne, kultur
czowieka w jej pierwotnoci oraz eksploatowaniem jej zrnicowania. Ten ostatni fakt wzmacnia jednak zwrotnie wspomniane natywistyczne,
lokalne odcienie. Trend w uwidocznia choby
nurt world anthropologies szczeglnie eksponowany wtakich krajach, jak na przykad Meksyk
czy Brazylia, ktre odmawiaj pierwszestwa antropologiom euroamerykaskim, odrzucaj ich
swoist hegemoni. Wpewnym sensie itradycja
polska wpisuje si wten nurt unas nigdy nie
byo antropologii. Patrzc choby od strony nazewnictwa, ju za czasw Stanisawa Ciszewskiego
uprawiano wanie etnologi. Wdobie komunizmu zwrcono si wzorem nauki radzieckiej
w kierunku etnografii, co byo podyktowane
wzgldami politycznymi potrzeb odrnienia
si od nauki zachodniej. Natomiast dopiero lata
dziewidziesite przynosz rozszerzenie nazwy.
Sporo jest mody w takim kreowaniu podejcia
do dyscypliny, mody na termin antropologia.
Podejrzewam, e jest to z jednej strony reakcja
na pojawienie si alternatywnego, a przy tym
bardzo atrakcyjnego modelu uprawiania nauki,
pochodzcego z tamtego wiata, za z drugiej
prba politycznego odreagowania wobec etnografii, ktra bya politycznie uwikana. Nowe
nazewnictwo co wane, zaaprobowane przez
Komitet Nauk Etnologicznych miao suy odsuniciu wraenia ojej politycznym charakterze,
azarazem nawizaniu do tradycji kontynentalnej,
zrwnoczesnym podkreleniem faktu wczenia
si wnurt wiatowy. Wracajc do etnologii takiej
jaka jest, naley wskaza zatem na lokaln specyfik, wyraan rwnie poprzez nazw nauki nie
da si wyabstrahowa, jest uwikana w lokalne,
rwnie pozanaukowe konteksty.
F.W.: A zatem nie wolno traci z oczu tradycji
okrelonej przez nazwy takie jak etnografia czy
1 (18) 2012
1 (18) 2012
5
zodpowiednimi tego konsekwencjami epistemologicznymi ietycznymi. Wspominajc otym, nie
sposb pomin pragmatyzmu, ktry skania ku
logicznej konkluzji, i to wanie wzaangaowaniu widzie naley przyszo antropologii; znaciskiem na zaangaowanie, a nie zastosowanie!
Chodzi przede wszystkim orys moralny, wczym
niema rol odgrywa tradycja pragmatyzmu czy
metodycznego sceptycyzmu. Jeli bowiem mamy
rne wiaty i prawdy o wiecie, domniemana
prawda absolutna nie jest zatem wduchu kantowskim dostpna, aprawd naczeln okazuje
si ta, ktra moe by najbardziej pomocna wdanej sprawie. Pociga to automatycznie potrzeb
dialogicznego rozumienia rzeczywistoci, nie tylko wobec innoci kulturowej, lecz i kulturowej
swojskoci wasnego dziedzictwa kulturowego.
F.W.: Ostatnio podnosz si gosy najmodszego
pokolenia etnologw, przyszych absolwentw, e
oto etnologia jako nauka jest zdecydowanie niepraktyczna, odbiega od wymogw rynku, e winna
by przede wszystkim nauk praktyczn, dostarczajc podrcznej skrzyneczki znarzdziami. Czy
powysze roszczenia, wobec skostnienia programu
nauczania etnologii na polskich uczelniach, nie s
pozbawione racji?
J.B.: Tego rodzaju apele czy wyznania zdradzaj niski poziom wiedzy na temat tego, czym
jest edukacja akademicka, wnaszym przypadku
humanistyczna. Ten rodzaj wyksztacenia to nie
skrzynka z narzdziami t mona otrzyma
w zasadniczej lub redniej szkole zawodowej;
uniwersytet to nie jest szkoa zawodowa, gdzie na
przykad uczy si zawodu zbrojarza-betoniarza.
Uniwersytet dostarcza a przynajmniej winien
to dawa wyksztacenia najbardziej oglnego,
zasobnika dla wszelkich moliwych praktycznych
aplikacji wiedzy. Podkrela to kiedy Ernest Gellner, kadc nacisk na oglny, azarazem uniwersalny charakter zachodniego wyksztacenia. Stwarza
6
ono najszersze ramy, cho kosztem wiedzy praktycznej t tworzy si wodniesieniu do konkretnego problemu, wtrakcie bada czy miejscu pracy. Taki pogld dominuje na przykad wakademii
amerykaskiej, wtym wrd tamtejszych studentw: dyplom otwiera drog zawodow ijest jakby
pierwszym i niezbdnym etapem zdobywania
wiedzy zdanego zakresu. Zdrugiej jednak strony
nasi studenci maj racj, przynajmniej wpewnym
aspekcie. Na przykad badania terenowe, ktre
maj da podstawow kompetencj, jeli trwaj
dwa tygodnie, to s ledwie liniciem terenu.
Na rodzimym gruncie mamy mianowicie do
czynienia z nadmiarem teoretyzowania kosztem
praktyki. Jednak oczekiwanie dostarczenia jakiego gotowego i uniwersalnego pakietu wiedzy
metodologicznej iteoretycznej, atake praktycznej jest nieuprawnione; kady problem wymaga
odrbnego podejcia. Tutaj zreszt pojawia si
wspomniana kwestia podziaw wewntrznych
lub zjawiska interdyscyplinarnoci, co jeszcze
bardziej komplikuje spraw; przykadowo zmusza
adeptw wiedzy antropologicznej do samodzielnego poszukiwania kursw fakultatywnych,
literatury, specjalistw. Na przykad dzi aplikacj
wiedzy na temat antropologicznie rozumianego
czowieka zajmuje si u nas gwnie animacja
kultury, bliska antropologii, czy pedagogika kulturowa. Zreszt cechuje je niedowad refleksji
teoretycznej lub brak zdystansowania wobec goszonej zasady, jak jest uyteczno wiedzy. Nie
bez przyczyny wspomniane orientacje badawcze
wyksztaciy si w naszym kraju stosunkowo
niedawno, dajc tym asumpt etapowi rozwoju,
na jakim si obecnie znajdujemy, czemu zkolei
sprzyja swoisty stosunek do rzeczywistoci, ktry
mona miao nazwa technokratycznym. To wyraz najnowszej fali inynierii spoecznej (kulturowej), wspomaganej ponadnarodowymi grantami.
Nasze spoeczestwo zmienia si dynamicznie, za
ustrj demokratyczny cigle nie okrzep, tote nie
powinna dziwi zachanno, zjak przyswajamy
Wywiad
takie praktyki technokratyczne. Wydaje nam si
przy tym, e realizujemy zaniedbane wzorce wiatowe. Rzecz jest jednak bardziej zoona, anieli
moe si na pierwszy rzut oka wydawa.
F.W.: Jak refren powraca uPana stwierdzenie Claudea Lvi-Straussa antropolog by astronomem
nauk spoecznych. On sam w trakcie rozmowy
z Didierem Eribonem wyznaje, nie bez obaw, e
jako antropolodzy bylimy mieciarzami historii
inaszego majtku szukalimy wjej koszach. Jak
pogodzi tak dotkliwy rozziew?
J.B.: W tych kontradyktorycznych sformuowaniach Lvi-Straussa ujawnia si znamienne
rozdarcie myli antropologicznej: zjednej strony
przekonanie oowej astronomicznoci dyscypliny,
supremacji pord nauk o czowieku, z drugiej
w istocie uprawiana marginalizacja na wasne yczenie. Uwaam, e powinnimy si ju
poegna z tym drugim przesaniem, wtedy ta
sprzeczno zniknie; zreszt sam papie strukturalizmu mwi wtrybie przeszym. Prymarno
antropologii naley pojmowa w rozumieniu
zakresu, atutaj nie powinno by wtpliwoci, e
jest on wtym przypadku najszerszy wobrbie caoci nauk oczowieku. Podkrelaem to wksice wielokrotnie chodzi o rozumienie kultury
bezprzymiotnikowe ani ludowej, ani nieelitarnej, pierwotnej, peryferyjnej, marginesowej
itd. Przypomnijmy, i do czasu Lvi-Straussa
etnologia zajmowaa si tymi mieciami kultury, cho to okrelenie wydaje mi si oceniajce
i jeszcze pozytywistyczne z ducha. Lvi-Strauss
nie wyszed poza ten paradygmat, natomiast jego
dzieo wzasadzie polega na pierwszestwie wskazania, i wistocie historia kultury to jest wanie
to mietnisko, ktre winno si przeszukiwa.
Chocia, zdrugiej strony, odwoanie do mieci,
odpadkw, czego zbdnego, a co za tym idzie
nieistotnego, miao prowadzi do wskazania tych
elementw, jakie jednak okazuj si niezmiernie
1 (18) 2012
1 (18) 2012
7
versity) czy na polskiej wsi. To tam rzdzi raczej
obyczaj ni prawo, folklor ni sztuka, zwyczajowe stosunki etniczne ni zinstytucjonalizowane
stosunki narodowe. Wrozumieniu zachodniego
centrum byy to jednak peryferia. Nie znaczy to
jednak, e mamy tak powierzchownie rozumiany
historyczny wzorzec kontynuowa. Chodzi onawizanie do wzorca pogbionego, skrywajcego
si za tym pierwotnym zakresem mona by
rzec ilociowym. Chodzi bowiem ow aspekt
jakociowy, istotnociowy chodzi o kultur
w wymiarze niezbywalnoci, ktrej cechy znajdziemy iwrd trobriandzkich rybakw, iwrd
biaych konierzykw zManhattanu. Wskazywaem wksice przykad obyczaju jeli rozumianego szeroko jako kategorii dosy dobrze
oddajcej zakres zainteresowa antropologii.
Nie jest to przy tym jedyna kategoria; choby
pokrewne: rytua, habitus, moda, etos, styl ycia, ktrych wano dostrzegaj dyscypliny ssiednie, nie wychodzc jednak zwykle poza etap
teoretyzowania. Tymczasem takie rudymentarne
zjawiska wcigle zmieniajcych si wcieleniach
daj si rozpozna wycznie przez badania empiryczne, przez wyjcie wteren, podjcie trudu
ich bezporedniego badania ikonceptualizacji na
miar wspczesnej praktyki kulturowej iteorii
naukowej. Punkt ten pokazuje prawdziwe znaczenie przeciwstawienia peryferyjnocentralno, bynajmniej nie przez odniesienie jakiej
Warszawki do jakiej Koziej Wlki, araczej
przez przywracajce rozumienie centralnoci
wsensie pierwotnoci, rdzennoci, rdowoci.
Idzie zatem obadanie obszarw, skadajcych si
na podstaw wiata, wktrym yjemy, pokazywanie tego, jak on funkcjonuje idlaczego. Wanie
to stara si pokazywa Clifford Geertz, chocia
byy to tylko przymiarki na owych peryferiach,
eksponowa przy tym tak istotny dla antropologii rys dystrybutywnego rozumienia kultury, gdy
pisa, e chodzi o poznanie rnych pogldw
pasterzy wrozmaitych dolinach.
8
F.W.: Sporo miejsca powica Pan kulturoznawstwu
jako modej, ajednoczenie ekspansywnej dyscyplinie nauk spoecznych. Jak ukadaj si zalenoci
midzy t dyscyplin aetnologi oraz czy jest ona
wstanie wyprze t drug?
J.B.: Odnoszc si do kulturoznawstwa, wypada w pierwszej kolejnoci rozszerzy pojcie
kultury (odmiennoci kulturowej) owspomniane
znaczenie dystrybutywne. Dopiero to pozwala
patrze na kulturoznawstwo zrnych punktw
widzenia. Po pierwsze, mwic dosadnie, polskie
kulturoznawstwo to znielicznymi wyjtkami
ni pies, ni wydra; to takie nie wiadomo co. Miar
tego mog by kursy oferowane w ramach tych
studiw. S tam rozmaite wstpy, zdarza si animacja kultury, atake strzpy jakich specjalizacji
(film, media, literatura); to zlepek rozmaitych
przedmiotw bez odrbnej tosamoci, ktra dawaaby jakie ujednolicone rozumienie kultury.
To raczej ledwie orientacja, namiastka skadajca
si na rozumienie kultury wsposb humanistyczny, a zatem zdecydowanie za wski wzgldem
tego, co ma do zaproponowania ujcie antropologiczne. Wpolskim krajobrazie spenia kulturoznawstwo rol kompensujc wdwojakim sensie.
Zjednej strony etnologia nie wydobya si jeszcze
zdawniejszego paradygmatu skupienia na wspomnianych historycznie/kulturowo rozumianych
marginaliach, ajeli ju wykracza poza nie, to robi
to wduchu tekstualistycznie, antyrelatywistycznie iesencjalistycznie zorientowanej antropologii
wspczesnoci, nie wychodzc wteren, wyw
kultur; tutaj wchodzi kulturoznawstwo, cho
efektw jeszcze za bardzo nie wida (znanym mi
wyjtkiem jest ksika Mateusza Halawy o roli
telewizji w yciu codziennym). Z drugiej, to
odpowied na zapotrzebowanie, jakie przyniosy
lata dziewidziesite z ich potrzeb ukulturalniania. Wnaszych realiach kulturoznawstwo jest
tworem pozostajcym jeszcze wpowijakach, pracujcym wprawdzie nad wasn tosamoci, lecz
Wywiad
funkcjonujcym w formie dosy eklektycznej.
Chocia zdarzaj si chlubne wyjtki, ot wspomniana praca Halawy. Jednake to, co najbardziej
wartociowe wtej pracy etnograficzne badania
terenowe zostao zaczerpnite wprost zetnologii. Po trzecie, przez lata mielimy wprawdzie do
czynienia z ciekawym nurtem kulturoznawstwa
orodzimych korzeniach ispecyfice. Chodzi oJerzego Kmit iorodek poznaski, cho waciwie
bya to raczej szkoa z zakresu filozofii kultury.
Niestety w krajowym kulturoznawstwie znajdziemy jedynie odpryski proponowanych przez
ten nurt koncepcji. Wreszcie, czym innym jest
kulturoznawstwo (studia kulturowe) na Zachodzie, ktre do pewnego stopnia dzieli si zakresem z antropologi. Ta wci funkcjonuje tam
zasadniczo wedug starego paradygmatu to s
te Lvi-Straussowskie mieci, peryferia ocechach
historycznych. Na peryferiach wspczesnych
skupiaj si natomiast studia kulturowe, cho
wkraczaj one i do nurtu gwnego, posikujc
si przy tym czsto antropologicznie rozumianym
pojciem kultury oraz etnograficznymi metodami bada. Pewne przymiarki teoretyczne suce
wyjciu poza owe peryferia kulturowe/historyczne znajdziemy wprawdzie u niektrych antropologw, na przykad Paula Rabinowa w pracy
Marking time. On the anthropology of the contemporary (antropologi wspczesnoci rozumie on
jednak inaczej, ni to ma miejsce wpolskim jej
nurcie). Wyjtkiem moe tutaj by Daniel Miller
prowadzcy systematyczne empiryczne badania
codziennoci konsumpcji, kultury materialnej,
multimediw pamitajc zarazem operspektywie kulturowej wieloci. Wspomniawszy onim,
nie mona przemilcze wietnej pracy napisanej
zDonem Slaterem The Internet. An ethnographic
approach albo ksiki Toma Boellstorffa Coming
of age in Second Life. Wracajc do zachodnich
studiw kulturowych, stanowi one alternatyw
dla historii sztuki, literaturoznawstwa, socjologii
iinnych, ze wzgldu na zaplecze teoretyczne oraz
1 (18) 2012
1 (18) 2012
9
retycznych, co metodologicznych, przedstawia
temat peryferyjny spoecznie. Czy znajdzie si
kto, kto pjdzie dalej? Brakuje bada kultury
rozumianej jako sposb ycia, powtarzam bezprzymiotnikowo. Na razie dysponujemy tylko
obrazem, jakim niejasnym przewiadczeniem,
jak to powinno wyglda.
F.W.: Czy taki postulat, zreszt bardzo dobitnie
sformuowany, nie jest przysowiowym porywaniem
si zmotyk na soce?
J.B.: Wydaje mi si, e nie, czego zreszt dowid Rakowski, prowadzc bardzo odwane jak
na obecne czasy badania. Aprzy tym zaproponowa dojrzay i osobicie przepracowany projekt
etnologii. Wci jednak zniewalaj nas cikie
masy tradycji: emkowie, zbieracze zomu, geje
ilesbijki to wci marginesy! Prosz spojrze, co
stao si zpojciem codziennoci, ktre wydaje si
samorzutnie odpowiada zagadnieniom antropologii zostao zagarnite przez socjologw, ktrzy
wchodz w puste miejsce. A przecie etnolodzy
powinni si bardziej interesowa tym terminem,
gdy wspgra z naczelnym dla nich pojciem
kultury rozumianej jako sposb ycia. Skutkiem
tego mamy do czynienia zsytuacj, wktrej Piotr
Sztompka propaguje to pojcie, przy zdradzanym
przez socjologw braku zarwno narzdzi, jak
iwraliwoci niezbdnych dla jego dobrego wykorzystania, co wida poprzez bezustanne teoretyzowanie na ten temat; przez to, e nie powchali
terenu, aspogldaj jedynie zza biurka. By moe
pomocny byby wtym jaki odnowiony projekt
interdyscyplinarnoci, ale pozostan sceptykiem
to pomys dotd niezrealizowany. Sytuacj
komplikuj bowiem nie dajce si zignorowa podziay midzy dziedzinami, co jest dziedzictwem
zarwno teoretycznym, zakresowym, jak instytucjonalnym. Na interdyscyplinarno mona
sobie pozwoli, do pewnego stopnia, wycznie
na pograniczach. Antropologia mogaby wiza
10
si ztymi subdyscyplinami, ktre, podobnie do
niej, za dajcy si powiza rdzenny nurt uznaj
badania terenowe oraz wspominany wczeniej
sposb rozumienia kultury. Ale to wci pie
przyszoci.
F.W.: Wzmianka o gejach i lesbijkach wydaje si
sprzeczna zpanujc poprawnoci polityczn?
J.B.: Zgadzam si, e wmyl najnowszego chowu koncepcji postmodernistycznych naleaoby
uzna nauk za element dyskursu politycznego.
Daleki jestem od negowania tego, cho filozoficznego uprawomocnienia tego pogldu szukam
w bardziej klasycznych ujciach, jak na przykad
wpragmatyzmie. Niemniej nauk obowizuje jednak wymg poszukiwania uj rzeczywistoci jak
najbardziej adekwatnych i prawomocnych, a nie
poddawanie si politycznym czy innym modom.
Po debatach w onie nauk o czowieku i filozofii
mona odnie wraenie, e jedyne ciekawe tematy
to wanie te marginesowe, std ijeden zpowodw
wspczesnych wpyww antropologii wszak to
ona marginesami zawsze si zajmowaa. Ale nie ma
wtpliwoci, e mniejszoci seksualne, bezdomni,
subkultury to wci peryferia, chocia nie sposb
zaprzeczy na przykad kwestia odmiennoci seksualnej jest waka spoecznie. Istniej jednak waniejsze problemy badawcze: co znaczy by dzisiaj heteroseksualist/heteroseksualistk, co si skada na
jego/jej ycie chodzenie do kina, jedzenie kolacji
wrestauracji, kontakty rodzinne, rozrywka, pogldy
polityczne; podobnie dotyczy to bdzie czonkw
klasy redniej czy subkulturowo niezrzeszonych.
Gdzie nie spojrzymy, tam mamy nade wszystko
reprezentantw takich wanie grup ludzkich, wiatopogldw, aksjologii, sowem sposobw ycia.
Kiedy Cezaria Jdrzejewiczowa nawoywaa do
badania zjawisk zwykych pozostaje to wmocy.
Dopiero to przyniesie gbsze rozumienie tego, co
moe znaczy bycie gejem lub lesbijk, zomiarzem
i subkulturowcem. Zgoda, politycznie popraw-
Wywiad
ny projekt sprowadza si do angaowania jedynie
wtakie marginalne tematy. Tak robi wanie studia
kulturowe prbujce skupia uwag na zagadnieniach peryferyjnych, dowartociowujc tym sposobem pokrzywdzonych przez establishment. Wtym
rozumieniu najlepiej by byo, gdyby za przedmiot
bada obra czarnoskrego bezrobotnego geja zklasy robotniczej (iwnaszym krajobrazie kulturowym
znajdziemy jego odpowiednikw). Taki dopiero
miaby zdecydowane fory ze strony badacza.
F.W.: Do tego powinien by ydem, ktry uciek
zjakiego kraju Trzeciego wiata. Cho to przesada, ale pokazuje ona preferencyjny sposb traktowania nauki.
J.B.: Dokadnie tak! Wedug tego programu
naley znale najwiksz skrajno idopiero j
bada. To jest wyraz kapitulacji wobec programu
caociowego opisu ycia ludzkiego, albo przynajmniej jego istotnych domen. Biorc za przykad
nasze podwrko, waciwie nie ma komu wskazywa wzorcw, jak naley prowadzi badania,
ani czym winny one si zajmowa; na domiar
tego starsi zostali wychowani winnym, ju przebrzmiaym paradygmacie. Swoje robi rwnie
rutyna intelektualna czy stagnacja powodowana
instytucjonalnym osadzeniem, zajmowaniem si
cigle tym samym. Nie bez znaczenia jest rwnie
upoledzenie finansowe rodowiska akademickiego, ktre sprawia, e czas, ktry mgby by powicony na doskonalenie umiejtnoci ibadania
spdza si na rozmaitych dodatkowych zajciach
zarobkowych. Naleaoby jednak i dalej, ale
niestety prawd jest rwnie to, e w pewnym
wieku ludzie nie maj ju takiego zapau, nie
ma ju siy samemu robi bada, arobi je rkoma studentw to marna sztuka. Studenci winni
w takim badaczu widzie inspirujcy wzorzec.
Sam nie jestem bez winy, wemy za przykad
mj niegdysiejszy tekst na temat reklamy, ktry
mgby by dobrym przykadem podnoszonych
1 (18) 2012
1 (18) 2012
11
Fiske Zrozumie kultur popularn. Czas wreszcie
zrozumie jak kruche i ulotne, a przez to przygodne s kategorie czy rozrnienia, ktrymi si
posugujemy. Amoe jest tak, jak chce Przemysaw Czapliski, e oto wcale nie ma podziau na
peryferie icentrum? Wswym zaoeniu staraem
si uwraliwi czytelnikw na wzgldno tych
iinnych kategoryzacji, ktre wcale nie musz by
takimi, za jakie zwyklimy je bra.
F.W.: Podczas naszej rozmowy, jak te na kartach
ksiki Etnologia i okolice, czsto bije si Pan
w pier, i postulowany program do tej pory nie
znalaz choby najmniejszej realizacji zPana strony. To nieco schizofreniczne, ale spytajmy oplany
wyjcia ztego impasu. Czy mona si spodziewa
w czasie najbliszym jakiego projektu idcego
w sukurs rzeczonym postulatom potrzeby prowadzenia bada terenowych?
J.B.: Myl otym intensywnie, niemniej wolabym nie uprzedza biegu spraw. W pierwszej
kolejnoci musz sam nadrobi sporo zalegoci...
Stycze 2011
Wspomnienie oProfesorze
Wspomnienie
oProfesorze
13
Mamy wic: ksiki, Wrocaw, dynamizm,
wykady irelacje ze studentami.
Co jeszcze byo wyjtkowe wPiotrze Kowalskim.
Co owiele mniej uchwytnego, co uwyraniao si
wraz zprzebywaniem zNim. Mam na myli pewien
rodzaj delikatnoci i taktu. Co takiego, co sprawiao, e przyjemnie byo spdza czas wJego towarzystwie. W prywatnych dyskusjach cechowa go
brak nachalnoci wwyraaniu pogldw. Wwielu
kwestiach mia wyrobione zdanie, ktrego gotw
by broni do ostatniego znaku interpunkcyjnego.
Jednoczenie nie korzysta ze swojej przewagi
wtym sensie, e nie by autorytatywny wzgldem
modszych rozmwcw.
Zaczem wspomnienia od jednej zpasji Profesora
i na pasji, innego rodzaju, chciabym skoczy.
Wielu zapewne wie, e jednym z zainteresowa
badawczych Profesora by kicz. Cho w murach
uniwersyteckich zajmowa si nim na sposb teoretyczny, to w domu by jednym z nas kiczoerc. Do najciekawszych obiektw zJego kolekcji
zaliczybym gupiostjki, seri zdj z biaym
misiem (regularnie robionych podczas pobytw
w okolicach Podhala i nie tylko) oraz kilkanacie
ludowych obrazw przedstawiajcych Adama iEw
pod drzewem zakazanego owocu.
Profesor Piotr Kowalski by postaci znan
(szczeglnie pord etnologw ifolklorystw). Nie
mona zapomnie o Jego dorobku naukowym,
a najlepszym na to sposobem jest przeczytanie
choby tych najwaniejszych publikacji. Nie mona
jednak zapomnie o Jego jednostkowoci, a przez
to wyjtkowoci, wreszcie faktu, e by czowiekiem
jakich mao, anie liczb napisanych ksiek.
ukasz Sochacki
1 (18) 2012
krgu moich rozwaa nie znajduje si bezporednio ani trickster, ani tym bardziej kapan. Wiele miejsca nie powicam
te postaciom majcym zpowyszymi rozmaite konotacje, jak
trefni, bazen, jurodiwy zjednej strony, czy szaman, czarnoksinik, mistrz
duchowy z drugiej. Zainteresowanych tematem odsyam do obszernej
publikacji Jacka Sieradzana Szalestwo wreligiach wiata1, wktrej znajd
oni imponujcy katalog tego rodzaju typw osobowych. Wmoim wywodzie
postaram si natomiast spojrze na kapana itrickstera jedynie pod ktem
ich uczestnictwa we wsplnocie ludzkiej. Jakie cechy przypisuje im grupa
spoeczna, zktrej pochodz? Jakie wnioski dotyczce ich spoecznej roli
wynikaj zanalizy nadanego im przez wsplnot statusu? Iwreszcie, jak
pozycj wzgldem nich przyjmuje czowiek jako czonek spoecznoci?
1 (18) 2012
FOT. P. SZUBA
Na progu witoci:
trickster i kapan
Ewa Zieliska
16
na popularnoci zainteresowanie ruchami klasyfikowanymi (co z pewnoci jest uproszczeniem)
jako New Age. Wedug ich uczestnikw ipropagatorw osignicie absolutu wie si zrefleksj nad
wasn jani, ktrej teleologi wyznacza denie do
nierozerwalnej (pierwotnej i ostatecznej) jednoci
zcaym wszechwiatem.
W czymkolwiek doszukiwa si rde wiary
w boyszcza, konstatacja jest jedna: dla przecitnego czonka ludzkiej wsplnoty one po prostu istniej, azastanawianie si nad ich pocztkiem trci
witokradztwem.
Ewa Zieliska
iharmonijne porwnania5. Sam dom, jako przestrze ycia rodziny, oikos6, rozumiany rwnie
jako ognisko domowe, bdzie wiza si teraz
ze sfer ycia prywatnego7, za egzystencja jego
mieszkacw bdzie podporzdkowana zarzdzaniu
gowy rodziny czyli oikonomia8. Termin ten zosta
w teologii odniesiony do dziedziny bytu najwyszego do ekonomii zbawienia. To nic innego,
jak przejawy boga wjego ziemskiej ingerencji; na
przykad w tradycji chrzecijaskiej przyjo si
konotowa dziaalno Chrystusa, midzy innymi,
zuwicajc moc sakramentw9. Jeli porwnamy
to z ludzkim dziaaniem, prowadzcym do urzeczywistnienia sacrum na ziemi, widzimy wyranie
przenikanie si wiata boskiego iludzkiego. Dom
ma prawo sta si mikro-kosmosem, zbudowanym
na ksztat wiata stworzonego przez byt najwyszy,
abg ma prawo zarzdza na wzr czowieka.
Od tej pory dom bdzie odzwierciedla wszechwiat; jak zauway Wojciech Jwiak: wszdzie
wwiecie starano si budowa domostwa na planie
prostokta lub koa i orientowa je wedug stron
wiata, by w swoim otoczeniu urzeczywistni
mandal10. Dlatego szczeglnie wyrniono do
czego jeszcze powrcimy prg domostwa, ktry
sta si miejscem poczenia, gdzie przestrze
oswojona zbiega si z przestrzeni obc, pen
niebezpieczestw.
Ibid., s.58.
1 (18) 2012
11
Ibid., s.39.
12
1 (18) 2012
17
natomiast stanowi moment poczenia, otwarcia
na wiat iludzi, na cao profanum13. Nas najbardziej interesuje ostatni zwymienionych elementw.
14
E. Barba, Teatr. Samotno, rzemioso, bunt, tum.
G.Godlewski, I. Kurz, M. Litwinowicz-Drozdziel, Instytut
Kultury Polskiej UW, Warszawa 2003, s.374.
15
18
nazwanie progu miejscem, gdzie koczy si kosmos,
zaczyna chaos, apodzia na dobrych, zych, swoich
iobcych, silnych isabych staje si widoczny. Spenia
on zatem role konsolidatora istranika, wprzestrzeni
poza nim istnieje wszystko to, co zagraa istnieniu
jednostki oraz wsplnoty czy to rodzinnej, czy
boskiej. Pozostanie za progiem domostwa wiza si
moe zdegradacj lub ze szczegln rol wzgldem
spoecznoci. Pies-dozorca16 pilnuje obejcia przed
nieproszonymi gomi, ktrzy pozostaj za drzwiami.
wity Aleksy, wedug legendy, szesnacie lat spdzi nierozpoznany pod schodami wasnego domu,
dosownie pod wschodem lea17, bowiem zosta
uznany za ebraka; Maryja z Jzefem nie dostali si
do gospody, tote Jezus narodzi si poza ogniskiem
domowym, wgrocie wrd zwierzt.
Podobny charakter jest nadawany rozstajom
drg, s one obszarami wyjtkowo obcionymi
znaczeniem. Tu dokonuje si wyborw, mieszaj
si fakty ilki, po raz pierwszy ukazuje si oblicze
obcego18. Tote nie bez powodu hermy, poski
ku czci Hermesa, porednika wkontaktach zwrogami i obcymi19, ustawiane byy w staroytnoci
na kadym skrzyowaniu. Jego odpowiednikowi
w kulturze afrykaskich Jorubw, bstwu Edszu
(zwanemu te Eszu, Elegba, Elegbara20), buduje
si domy21; analogicznie u Fonw sanktuaria
boskiego oszusta, Legby, spotyka si uwejcia do
wiosek czy te do domostw, na rynkach, skrzyowaniach drg22.
16
19
20
21
Ibid.
22
Ibid., s.69.
Ewa Zieliska
24
19
wiato. Nie atwo zdefiniowa t posta, jednak
powtarzajce si wtki yciorysw wskazuj na
jej moraln niejednoznaczno: wygnanie z nieba
(do pieka lub bezczasoprzestrzeni) wskutek konfliktu zBogiem, pomoc ludziom (jak Prometeusz),
patronowanie jutrzence, wschodowi soca. Warto
w tym miejscu doda, co nie pozostaje bez znaczenia dla dalszego wywodu, i take inne ambiwalentne bstwa kojarzone s ze wchodem (Edszu
twarz zawsze zwraca na wschd31), socem
(uAztekw Soce byo wyrazem ofiary. By to bg
podobny do czowieka. Sta si socem, rzucajc
si w pomienie ogniska32), ksiycem (Hermes
Trismegistos) lub ogniem (Niektrzy twierdz, e
wgrach mona znale jaskini, wktrej ponie
wieczny ogie, Edszu tam przebywa33), natomiast
demonom i bstwom negatywnym przypisuje si
sfer mroku oraz ciemnoci34. Jeli w tricksterze
znajdujemy zo, to tylko pod postaci zoliwoci
ihultajstwa, anie nikczemnoci: Nie ma wtpliwoci co do tego, e Edszu by oszustem, ale boskim
oszustem35.
Oznaki statusu
Trickster jest zatem ze swej natury postaci
rodka, odsyajc do przebywania na granicy
dwch wiatw, pomidzy swojskoci aobcoci,
dobrem a zem oraz midzy boskoci a czowieczestwem. Nawet w nazewnictwie dni tygodnia
wniektrych jzykach zachowane zostao tradycyjne
Z. Sokolewicz, Mitologia Czarnej Afryki, Wydawnictwa
artystyczne ifilmowe, Warszawa 1986, s.215.
31
1 (18) 2012
27
32
33
28
29
1 (18) 2012
35
20
Ewa Zieliska
21
Nie mniej wan cech symboliki trickstera jest przenikanie si motyww cielesnych
Kajlasa sanskrycka nazwa witej gry wHimalajach,
[za:] Z. Poniatowski (red.), op.cit., s.205.
36
37
39
Ibid.
FOT. P. SZUBA
1 (18) 2012
43
44
1 (18) 2012
45
46
Ibid., s.69.
22
ioszustwa, tym wikszych, im mniej ludzi posuguje
si pismem. Rola pisma, umiejtnego skadania zda
iich interpretacji unaoczni si szczeglnie wzwizku
zfunkcj kapana, zostan jednak jeszcze chwil przy
tricksterze. Zatem boskim trefnisiom przypisuje si
wynalezienie pisma i liczb tak jest w przypadku
Hermesa47 lub iwy. Poza tym Hermes iEdszu uwaani s za porednikw imediatorw midzy bogami
i ludmi, za interpretatorw, ktrzy obwieszczaj
ludziom bosk wol48. Legba jest tumaczem bogw
itylko on zna mow swoich rodzicw [Mawu iLisy
E.Z.]49, uwaany jest te za porednika midzy
ludmi abytami nadprzyrodzonymi50. Jezus wprost
nazywany jest Sowem51, spenieniem proroctw na
ziemi inajwaniejszym punktem stycznoci zabsolutem. Bogowie Ci cz rwnie ludzi ze wiatem
zmarych. Psychopompos, przewodnik dusz, to
jeden zprzydomkw Hermesa52. Jego przedstawienia
czasem wyobraaj czowieka nioscego baranka, ato
odsya nas do zakorzenionego wkulturze europejskiej
wizerunku Chrystusa, pasterza ludzkoci, ktrego
towarzyszem lub symbolem jest wanie baranek.
Chrystus uwaany jest zreszt za tego, kto podway
starotestamentowe wyobraenie karzcego Boga,
anaukami isposobem dziaania sprowadzi na siebie
gniew wsplnoty ydowskiej, czego konsekwencj
bya mier na krzyu oraz, co istotne, ostateczne
ubstwienie, czsto znamienne dla losu trickstera.
Przeciwiestwo trefnisia?
Po tym przydugim opisie boskiego kawalarza
przejdmy do porwnania go z figur kapana.
Narzucajca si zbieno obu postaci moe by
Ewa Zieliska
mylca iwie do bezkrytycznego szukania analogii.
Niech podstaw podobiestw bdzie wic tylko fakt
przebywania na granicy sacrum iprofanum. Jednak
zdecydowane odrzucenie zgodnoci rwnie moe
doprowadzi do bdu; jak si za chwil okae,
kapana itrickstera czasem rni przyczyny zmarginalizowania oraz sposoby icele dziaania, za skutki
postpowania pozostaj podobne.
Kapan, tak jak trickster, jest ulokowany na granicy wiatw. Ten pierwszy zosta jednake wyrniony, zajmuje miejsce honorowe, ma prawo strzec
witoci ibezporednio kontaktowa si zsacrum,
trickster za zosta zdegradowany przez wsplnot ludzk, ewentualnie bosk, z powodu jego
nieprzystosowania, uomnoci lub trudnej natury
(Hermes za kradzie piorunw Zeusa zosta wypdzony zOlimpu53). Degradacja pozorna, bowiem
jego niejednoznaczno moralna bywa przyjmowana zwikszym naboestwem ni nieskazitelno
kapana: aztecki bg-soce powsta dziki ofierze
Nanauatzina, buboso, mao znaczcego trdowatego
boga, ktry zgodzi si spon, by nastpnie zajanie
jako soce dla dobra ogu54.
Kapan jest stranikiem otarza, miejsca tradycyjnie skierowanego ku wschodowi i czsto
powiconego wanie boskiemu tricksterowi; dba
o wieczny pomie przed tabernakulum, nadzoruje skadanie ofiar lub, jako szaman, posuguje
si ogniem jako narzdziem kontaktu zabsolutem:
Kapani zabijali ofiary na szczytach piramid.
Rozcigali je na kamiennym otarzu, aby obsydianowym noem rozpata klatk piersiow. Wyrywali
zniej bijce jeszcze serce iwznosili je ku socu55.
Teleologi trickstera nie jest co prawda kontakt z bogami, jednak rol tak musia przyj
z racji liminalnego charakteru przyporzdkowanej mu siedziby. Kapan za obejmuje stanowisko na wejciu do wityni z urzdu, jest
47
48
49
50
Ibid.
51
54
52
55
Ibid., s.57.
art irytua
Dlaczego jednak kapan dy do objcia najwyszych szczebli wsplnotowej hierarchii? Poniewa,
tak jak boski bazen, jest duszpasterzem, przewodnikiem ku witoci. Trickster nie musi si martwi
o grono wyznawcw, pociga je za sob si swej
niejednoznacznoci i przewrotnoci. By nie szuka
odlegych przykadw: kawiarniany trickster, Witold
1 (18) 2012
23
1 (18) 2012
59
Ibid., s.83.
24
odrbno podkreli, jest wanie kierownik rytuau
kapan. Rytua nie musi by uporzdkowany
w potocznym rozumieniu tego sowa. U Aztekw
na przykad skadanie ofiar byo gorczk, wktrej
odnajduj intymno ci, ktrzy tworz system wsplnego dziaania. Niemniej jednak przemoc, jaka si
z ni wizaa, stanowia zasad rytu ofiarnego,
ktrego dziaanie ograniczone jest wczasie iprzestrzeni; podporzdkowane jest trosce zespolenia
izachowania rzeczy wsplnej. Jednostki ulegaj rozpasaniu, lecz rozpasanie, ktre stapia je ijednoczy
zblinimi, przyczynia si take do okieznania ich
w dziaalnoci waciwej dla czasu wieckiego60.
Chaos zostaje ujty wpewne ramy, ajako taki przestaje by chaosem wcaym znaczeniu tego sowa.
Nie mia racji Wojciech Jwiak, piszc, i droga
do boskoci wiedzie poprzez stref podnego, chaotycznego pomieszania61, stwierdzenie to trzeba
bowiem opatrzy indeksem: chaotyczne pomieszanie to tylko jedna ze cieek dojcia do witoci,
rwnoleg jest uporzdkowany ceremonia. Na
stray pierwszej stoi trickster, inicjator uzdrawiajcego miechu62, kontrol nad drug znich sprawuje kapan, spiritus movens obrzdu. Dlatego jak
pisze Leszek Koakowski wniektrych okresach
konflikt midzy filozofi bazna ifilozofi kapana
przypomina cieranie si nieznonych cech wieku
dojrzewania znieznonymi cechami starczej demencji63. Buntowniczy entuzjazm walczy z postaw
zachowawcz. Zreszt kilkanacie wiekw temu,
mam na myli na przykad misteria eleuzyskie,
konflikt taki w ogle nie miaby miejsca, chaos
iporzdek koegzystowayby ze sob jako przeplatajce si drogowskazy wdrodze do poznania sacrum.
Od momentu, w ktrym nastpi ich rozdzia,
w interesie kapana ley obstawanie za ustalonym
60
Ewa Zieliska
adem. Jako konstruktor istranik tego porzdku,
ktry utrzymuje kult dla ostatecznoci i oczywistoci uznanych i zawartych w tradycji64, dba on
przede wszystkim oprzekazanie zasad stworzonego
przez siebie status quo wsplnocie; buduje konstrukt, ktrego trwao musi by przypiecztowana
pieczoowitoci uczestnikw rytuau.
Natomiast trickster, ktrego cel, czyli nauczanie
ludzkoci dowiadczania absolutu, pokrywa si
zzadaniem kapana, dziaa na drugim kracu kontinuum. Jak boski Hermes podkrela, e w takiej
doskonaej architekturze zawsze znajd si jakie
pknicia iszczeliny; inteligencja moe si posuwa
naprzd, tylko zachowujc czujno, otwierajc si
wci na wiat, ktry jest nieuadzony, nieprzewidywalny i daleki od rwnowagi65. Jego rola jest
doniosa, poniewa jednym z najgorszych wrogw
na drodze do poznania jest pozorne owiecenie.
Kapan moe wyznaczy kierunek wdrodze ku iluminacji, moe uczy jak j osign, ale to trickster
jest falsyfikatorem obranej cieki. Dlatego Don Juan
przestrzega Castaned przed obojtnoci, jak rodzi
jasno umysu: Zmusza ona czowieka, eby
nigdy wsiebie nie wtpi. Obdarza go pewnoci, e
nie ma dla niego rzeczy niemoliwych, gdy potrafi
wszystko przenikn. Taki czowiek do koca ycia
zachowa swoj przenikliwo, ale niczego si ju nie
nauczy ani niczego nie bdzie arliwie pragn66.
68
Ibid.
25
siy isaboci, intuicji iwiedzy, swojskoci iobcoci
ajego stranikami, czego dowodziam powyej, s
reprezentanci dwch kracw sfery poznania: kapan
itrickster usytuowani wtym miejscu przez samego
c z o w i e k a . Czy wanie przekraczanie bariery
pomidzy tricksterem i kapanem mia na myli
Piotr Demianowicz Uspienski, piszc o czterech
drogach poznania wskazanych przez Gurdijewa?
Trzy znich s drogami kapana praca nad ciaem
(wol), emocjami iumysem, wymaga przestrzegania
rygorw i, wprzypadku dwch ostatnich, pokory
wobec nauczyciela. Istnieje rwnie czwarta droga:
droga czowieka przebiegego. Wbrew pozorom
nie jest to droga trickstera. Dziaanie tricksterskie
polega jedynie na osabieniu roli pierwszych trzech
drg. Ale istota wyboru czwartej drogi jest inna.
Poda ni czowiek, ktry sam wie, czego potrzebuje. Nie napotyka on ju przeszkd w postaci
progw, poniewa ich stranikw kapana itrickstera, pokona wczasie swej wdrwki69. Czowiek
taki porzuca potrzeb poznania absolutu na rzecz
osignicia samowiadomoci, ktra bdzie prowadzi go wnieustajcym procesie poznawania siebie
iwiata.
P. Uspienski, Fragmenty nieznanego nauczania.
Wposzukiwaniu cudownego, tum. M. Zotowska, Wyd. Pusty
Obok, Warszawa 1991, s.6973.
69
Czwarta droga
Kapan instruuje jak kontaktowa si z absolutem, trickster podwaa jego dziaania, uwiadamiajc, e wiedza nie jest rwnoznaczna zpoznaniem
iprawdziwym dowiadczaniem. Walczy on zludzk
tendencj do mylenia delikatnoci zcen ycia, jego
spokojnego trwania z waciwym mu poetyckim
61
62
64
Ibid., s.178.
65
1 (18) 2012
1 (18) 2012
Paulina migiel
1 (18) 2012
FOT. P. SZUBA
1 (18) 2012
28
Paulina migiel
oprze si wraeniu, i twrcy filmu, kreujc posta
Che Guevary, mieli w pamici yw legend
kubaskiej rewolucji. Specyficzna lektura znalaza
odzwierciedlenie w charakterze filmowej postaci,
wyranie idealizowanej. Twrcy filmu w sposb
szczeglny eksponuj te pogldy bohatera, ktre
uruchamiaj uwidza wiedz na temat pniejszych
losw prawdziwego Che Guevary.
Autor Dziennikw motocyklowych pisa we
wstpie swojej ksiki: Gdy przedstawiam wam
(...) nocny pejza, nie ma znaczenia, czy uwierzycie
mi, czy nie; jeli nie widzielicie go na wasne oczy
i tak nie zdoalibycie dostrzec innej prawdy ni
moja8. Dziki realizatorom filmu moemy zobaczy na wasne oczy wspaniae krajobrazy nienaruszonej przyrody Ameryki Poudniowej, nawet jeli
to jedynie znikoma cz tego, co zobaczy Ernesto
Che Guevara. Zkolei subiektywizm jego wizji jest
wpisany wsam natur narracji.
Film ten jest dla mnie, przede wszystkim,
opowieci o czowieku odkrywajcym nieznane
dotd tereny wasnej osobowoci, uruchomione
przez gboko zapadajce wpami dowiadczenia,
wgwnej mierze te wynoszone zrelacji zludmi
napotkanymi w podry. Dzienniki motocyklowe
to take wiadectwo rozpoznawania wsobie tego,
czego do tej pory nie byo si wpeni wiadomym,
czasem nawet tego, czego si nie przeczuwa, a co
wyoni moe dopiero sytuacja transgraniczna9.
Chciaabym przedstawi wasne refleksje oparte
na analizie kreacji konkretnego bohatera filmowego,
uzupenione rozwaaniami na temat uniwersalnego dowiadczenia imylenia ludzkiego. Jan Rek
pisa: Filmy si realizuje, eby zadawa pytania
odbiorcom, eby stawia im do rozwizania semiotyczne zagadki, eby znimi rozmawia przy pomocy
tekstw. Wgruncie rzeczy kady tekst przedstawia
29
i Alberta. Obco rozumiem tutaj jako swoist
inno, odzwierciedlajc si wzachowaniu, charakterze, naczelnych wartociach, jakim bohaterowie
podporzdkowuj swoje decyzje. Jednake to podobiestwo jest niezbdnym warunkiem dokonywania
jakichkolwiek porwna12, atake zacztkiem nici
porozumienia midzy nimi.
Alberto Granado, dwudziestodziewicioletni
biochemik, podejmuje wypraw, eby uczci swoje
trzydzieste urodziny. Jest wesoym, rubasznym, ale
take dowiadczonym towarzyszem, ktry, pomimo
i czsto nie godzi si zdecyzjami Ernesta, rozumie
tsknoty, marzenia iidealizm przyjaciela. Daje przykady swojego hedonistycznego podejcia do ycia,
ale wgruncie rzeczy jest czowiekiem zdolnym do
powice, lojalnym idorastajcym ostatecznie do
decyzji oustatkowaniu si. Dla niego podr jest
symbolem mskiej przygody, wolnoci, zabawy. Tak
te j traktuje, po to, by wkocu dziki niej dojrze iprzyzna si do tsknoty za ustabilizowanym
yciem. Nie ma skrupuw, jeli chodzi obajerowanie dla zdobycia rodkw potrzebnych mu do
ycia, atake kobiet. Daremnie prbuje przekona
Ernesta, e mae kamstewko raz na jaki czas
dobrze robi.
Ernesto Guevara de la Serna, dwudziestotrzyletni student medycyny, cierpicy na astm, jest
uosobieniem modzieczego idealizmu, optymizmu. Bez wzgldu na sytuacj jest szczery,
czego Alberto czsto nie potrafi mu wybaczy.
Bardzo osobicie, z pen empati i szacunkiem
podchodzi do ludzkiego cierpienia. Wraeniu, i
Ernesto ma bardziej refleksyjn natur ni Alberto,
ulegaj nie tylko widzowie ogldajcy filmowy
wiat zjego perspektywy. Ponadto ludzie, ktrych
napotyka w podry, s bardziej skonni wanie
jemu udzieli pomocy.
1 (18) 2012
11
Cytat zfilmu.
1 (18) 2012
12
Ibid., s. 20.
30
Paulina migiel
W przypadku Ernesta Guevary pragnienie samodzielnoci i odizolowania si od sdw waciwych dla jego dotychczasowego otoczenia, nie
wie si zpostaw wrogoci wobec tego, co pozostawia16. Oznacza jednak manifestacj pragnienia
decydowania owasnym losie iosobistych aspiracjach tylko poprzez dowiadczenie pozostawania
z sob sam na sam. Ewa Nowicka zwraca uwag,
i poczucie swojskoci wie si nie tylko zdoznaniem bezpieczestwa, zrozumiaoci, lecz take
znud17 izwyczajnoci, wsferze za intelektualnej
zbezrefleksyjnoci18.
Perspektywa nowych dowiadcze nie traci
nic ze swojej mocy nawet w obliczu moliwoci
utraty uczu ukochanej. Piesek, ktrego Ernesto
ofiarowa swojej dziewczynie Chichinie, nosi
symboliczne imi Come back. Jak artowaa
Chichina, mia by on dla niej gwarancj powrotu
Ernesto. Ale ona nie moga zrozumie, czym dla
modego Guevary bya wyprawa, jak podejmowa. Zpunktu widzenia caoci filmu pozostawienie psa okazao si symbolicznym odrzuceniem
powrotu do tego, co byo kiedy. Sam Che
Guevara pisa: Pozostawiam was teraz sam na
sam ze mn, takim, jakim byem kiedy19. Przez
pewien jeszcze czas Ernesto wierzy, e powrci
do czekajcej na niego dziewczyny, jednoczenie
przeczuwajc, e moe j straci. wiadomo, e
utraci j na zawsze, przysza dopiero wraz zlistem
czytanym wpiknym Valparaiso.
13
15
18
20
19
21
1 (18) 2012
31
1 (18) 2012
22
24
32
Snucie opowieci o sobie atwo moe przerodzi si w konstruowanie wasnej legendy, mitu.
Nie zawsze jest to podyktowanie chci zdobycia
uznania innych. Ludzki umys, a w szczeglnoci
ludzka pami, dziaaj wsposb selektywny, tote
nasze dowiadczenia z perspektywy czasu konstytuuj si w swego rodzaju projekt, w ktrym
dominuj elementy zwizane zpozytywnymi wydarzeniami25. Pomimo jednak tej wady, tajemniczej
poniekd wybirczoci, to wanie () pami
pozwala na zachowanie cigoci, pomidzy przeszoci a przyszoci, pomidzy jednym stanem
adrugim. Waga pamici pynie ztego, i jest ona
wiadomoci wstawaniu si26.
Paulina migiel
Refleksje bohatera, z ktrych cz charakteryzuje si niezwykym patosem czy sentymentalnoci, zostaj widzom zaprezentowane wscenach
pisania listw do matki, jak rwnie wprzytaczaniu
zapiskw z jego tytuowych dziennikw. Dziki
temu zabiegowi narracyjnemu idealizm Guevary
znajduje usprawiedliwienie inie kci si zlekkomylnymi, zabawnymi przygodami modych ludzi.
Tosamo Ernesto objawia si nie tylko
w postaci osobistych refleksji, lecz nade wszystko
rodzi si na oczach widzw w jego interakcjach
zinnymi ludmi. Najwaniejsza inajcenniejsza, bo
najprawdziwsza cz tosamoci powstaje ()
wspoecznej przestrzeni cigej konwersacji27.
26
Ibid., s. 145.
27
FOT. P. SZUBA
Spotkanie zinnoci
Spotkanie z innoci, objawiajc si w wielokulturowoci, to najwaniejsze dowiadczenie
podry Che Guevary i jego przyjaciela. To
wanie obcy zadaj mu najistotniejsze pytania,
ktre uwiadamiaj mu najwaniejsze odkrycia
podry: Chichina, pena niezrozumienia, pyta:
Czego chcesz, Ernesto?; kobieta uciekajca wraz
zmem przed represjami za przekonania, wdrujca w poszukiwaniu pracy: Nie szukacie pracy?
To po co podrujecie?; Silvia chora na trd: Czy
dlatego zostae lekarzem, bo jeste chory?, czy
wreszcie Alberto, najbliszy przyjaciel: Co chcesz
robi?.
Spotkanie ze wiatem dotd nieznanym, cho
by moe wjaki stopniu przeczuwanym, wymusza
uporzdkowanie mikro- imakrokosmosu poprzez
zastosowanie kategorii: swj iobcy28. Iwtym przypadku Ernesto zadziwia swoim postpowaniem,
przechodzc na stron najbardziej pokrzywdzonych,
zapomnianych, odrzuconych:
(...) wiedziaem, e w dniu, gdy wadajcy wiatem
duch rozdzieli ludzko na dwie poowy, ja stan po
stronie ludu, iwiem, bo widz to odcinite wtkance
nocy, e ja eklektyczny tropiciel doktryn ipsychoanalityk dogmatw, wyjc jak optany, przeskocz barykady
czy okopy, unurzam bro we krwi i, oszalay zfurii,
bd podrzyna garda wrogom. Apotem, jakby wnagym znueniu po niedawnym porywie, zo siebie
wofierze tej prawdziwej rewolucji (...)29.
Obraz filmowy uszlachetnia t refleksj, pokazuje to, co dzieje si w umyle modego czowieka stajcego wobec ogromu ludzkiej ndzy, za
pomoc obrazw przekraczania bariery oddzielajcej go od tych, wobec ktrych najpierw odczuwa
wstyd, a potem wi solidarnoci. Przeskoczy
barykady, stajc si wrogiem tych, ktrzy winni
33
byli obojtnoci na cierpienie iniesprawiedliwo.
Refleksja o potrzebie zjednoczenia si z pokrzywdzonymi ludmi naznaczona jest smutn pewnoci,
e walki o sprawiedliwo i szczcie najbiedniejszych wygra si nie da to heroiczny idealizm.
Wnioski modego czowieka poprzedzio przyjcie odpowiedniej postawy wstosunku do obcoci,
do innej kultury, amianowicie postawy otwartoci,
rozumianej jako: () gotowo do kontaktowania si z ludmi obcej grupy i przyjmowania
treci obcego pochodzenia, informacji iwartoci,
a z drugiej strony jako traktowanie obcych ze
stosunkowo niewielkim dystansem30 [podkrelenie P..]. Jakkolwiek szacunek wobec dorobku
obcej kultury jest rzecz istotn iwci czsto nieobecn wkontaktach midzykulturowych, uwaam
jednak, i umiejtno prawdziwego poznania kultury to zdolno do przyjcia jej punktu widzenia,
w szczeglnoci za prby zrozumienia wartoci
najistotniejszych dla jej trwania. Wpodry modzi
wdrowcy chcieli przede wszystkim dowiadczy
uczucia niczym nieskrpowanej wolnoci, nikt nie
wymaga od nich prb zgbienia nieznanych im
sposobw ycia. Ajednak oni podejmuj ten trud.
Spotkanie Ernesto z drugim czowiekiem to
niezwyky rodzaj dowiadczenia, ktrego istot
odzwierciedla refleksja Jzefa Tischnera:
Spotka to osign bezporedni naoczno tragicznoci przenikajcej wszystkie sposoby bycia Drugiego.
Czym jest tragiczno? Otym pouczy nas Max Scheler. Tragedia dzieje si tam, gdzie jakie dobro, jaka
warto, moe ulec zniszczeniu przez jakie zo, jak
antywarto31.
1 (18) 2012
28
29
1 (18) 2012
34
to, eby wyzwoli wnas mio, w hojny ibezinteresowny dar zwasnego ja na rzecz tych, ktrych
dotyka cierpienie32. Dar Ernesto polega mia na
powiceniu ycia na walk o lepszy los dla tych,
ktrych spotka na swej drodze, wto przynajmniej
wierzy.
Budowanie tosamoci w oparciu o dowiadczenia, o ktrych nie mona zapomnie, ilustruje
zastosowana wfilmie technika czarno-biaych zdj
ukazujcych biednych i cierpicych. Przypomina
to zbieranie fotografii do niezwykego albumu
albumu pamici, dziki ktrej tworzy si nasza
osobowo, tosamo, dziki ktrej bohater moe
rozpozna swoje yciowe powoanie. Taki przebieg
konstruowania tosamoci podobny jest do pracy
reportera, ktry () pracuje na zasadzie akumulatora: aduje, zbiera, wchania wsiebie t ca
rzeczywisto, gromadzi materia (...)33, by potem
mc stworzy wasn histori dziki pracy pamici.
Sytuacja kontaktu kulturowego sprzyja
wymianie wiedzy. Pisao o tym wielu uczonych,
zwaszcza socjologw i antropologw34. Na szczegln uwag zasuguje teoria symbolicznego interakcjonizmu35 ikoncepcja jani odzwierciedlonej36,
poniewa tumaczy wiele procesw zachodzcych
Jan Pawe II, Pami itosamo, Znak, Krakw 2005,
s.172.
32
33
Paulina migiel
wosobowoci bohatera Dziennikw motocyklowych.
Interakcjonizm symboliczny podkrela wag interpretacji zachowa ludzkich, ich znaczenia wyciu
spoecznym. W wietle tej teorii, dziaanie jest
konstruowane, zupenie jak tosamo bohatera.
Z kolei koncepcja jani odzwierciedlonej opisuje
dowiadczenie, ktre byo take udziaem Che
Guevary, polegajce nie tylko na poznawaniu siebie
w kontakcie z drugim czowiekiem, lecz take na
orientowaniu swojego zachowania na opinie innych
onas. Osobowo czowieka jest niezwyk syntez
wszelkich dowiadcze jednostki, bdc jednoczenie dynamicznym konstruktem, ktry podlega nieustannej rewizji. Definiowanie osobowoci wyania
trudno wwyznaczaniu granic pomidzy jednostk
ajej rodowiskiem37.
Dwie metafory
Tosamo kulturowa jest ostatnim, najpniej
i najduej wypracowywanym stadium ludzkiej
tosamoci38. Che Guevar do podry popycha
gwnie ch zdobycia kulturowej wiedzy owasnych
przodkach, a tym samym take o sobie. Zakada
to instynktowne poniekd traktowanie kultury
jako przewodnika wsprawach yciowych39. Upodstaw ksztatowania si tosamoci kulturowej tkwi
gwnie krytyczna analiza zachowa kulturowych
najbliszego otoczenia wymagajca samodzielnoci
mylenia40. Czy to nie wanie pragnienie przejcia penej odpowiedzialnoci za wasne decyzje
tkwio u rde podry? Wolno, jak oferowaa
44
41
39
42
40
43
1 (18) 2012
37
35
1 (18) 2012
Ibid., s. 3031.
46
Paulina migiel
bliszy tej obcej mi rasie ludzkiej. Przeczuwamy ju
od tej chwili, e podr ta przyniesie przeomowe
decyzje, ktre na zawsze odmieni Guevar.
Prawdziwa kulminacja wszystkich dowiadcze
obcowania znieznanym czowiekiem, take zsamym
sob, rozgrywa si wsekwencji pobytu wkolonii dla
trdowatych w San Pablo, w Peru. I tutaj, zanim
nastpi decydujce przejcie na stron sabych,
pokrzywdzonych iopuszczonych, odnajdujemy kilka
symbolicznych gestw, ktre stanowi przekroczenie
granic wyznaczonych przez pewne normy spoeczne,
obyczajowe, moralne. Atmosfer napicia w typie
co si za chwil wydarzy buduj gesty kilku kolejnych scen: odmowa zaoenia rkawiczek ochronnych wdrodze do kolonii48, podanie doni choremu
Papie Carlito, wzrok Ernesto skupiony na nieodlegej
wyspie podczas rozmowy z Alberto, uczestnictwo
wyciu chorych (gra wpik, pomoc wbudowaniu
chat) czy wreszcie znaczce pytanie ogboko rzeki.
Wszystkie te obrazy wskazuj na rosnc izolacj
Ernesta od spoecznoci tych, ktrzy utrzymuj
zauwaalny iupokarzajcy dystans wstosunku do
chorych, czego symbolem staje si przestrzenne
oddzielenie barier rzeki. On jeden stara si je
przekroczy, zdradzajc tym samym poczucie tsknoty za wsplnot wpeni egalitarn, wyrniajc
si bliskimi wiziami midzyludzkimi, zatem za
communitas odwrotnoci sztywnych, zinstytucjonalizowanych wzorcw spoecznej struktury49.
Pragnienie communitas znajduje urzeczywistnienie
w scenie, w ktrej chorzy przyjaciele przynosz
posiek, podkradziony siostrze Albercie, ktra
By to wymg wprowadzony icile przestrzegany przez
pracujce zchorymi zakonnice, aczkolwiek nie znajdowa on
adnego uzasadnienia medycznego, poniewa leczony trd nie
jest zaraliwy.
48
1 (18) 2012
37
FOT. P. SZUBA
36
50
51
Ibid., s. 105.
1 (18) 2012
52
38
normalnego ycia w strukturze: Czowiek yje
wstrukturze, ale tskni do communitas53. Powrt
czy si zalem za tym, co trzeba pozostawi, ale
nie jest powrotem bez niczego. Dowiadczenie
pogranicza sprawia, e mody Guevara powraca ze
smutkiem, lecz take z poczuciem misji do spenienia, naznaczonym tragicznym przeczuciem, e
nie ma ona szans na wiksze powodzenie: Wczasie
tej podry co si stao, co, oczym bd musia
myle przez dugi czas. Tyle niesprawiedliwoci....
Rytua przejcia ma swoj dosown realizacj
wscenie przekroczenia przez Ernesto bariery rzeki
w symbolicznym dniu jego dwudziestych czwartych urodzin. Po wznoszonym na jego cze toacie i pomiennej przemowie, mody Guevara
opuszcza bawicy si personel szpitala, idzie sam
wkierunku brzegu rzeki, dopiero po chwili pojawia
si Alberto. Nie zwaajc na ostrzeenia, proby
igroby przyjaciela, rzuca si wnurt rzeki, przepywajc j, pomimo swojej astmatycznej przypadoci. Przezwycia nie tylko swoje saboci. Przede
wszystkim pokonuje dzielc go od kolonii przeszkod. Pync, znajduje si nie tylko fizycznie
pomidzy dwoma porzdkami rzeczywistoci,
pomidzy wiatami rnych wartoci. Wtej chwili
nie jest ju tu, ani nie jest jeszcze tam, dokd
zmierza. Jest tak, jakby on jeden rozumia, e ()
najwiksz chorob (...) nie jest trd (...), ale raczej
wiadomo, e jest si niechcianym, zaniedbanym
i opuszczonym przez wszystkich54. Chorzy byli
opuszczeni nie przez lekarzy, pielgniarzy czy siostry, lecz porzuceni przez wasne rodziny irodowiska spoeczne.
53
Paulina migiel
55
***
58
Ibid., s. 28.
1 (18) 2012
A Journey Toward Identity. The Relationship Between Multiculturalism and the Protagonists
Evolution in the Film The Motorcycle Diaries
The paper is an anthropologically-oriented analysis of the film The Motorcycle Diaries (2004) directed
by Walter Salles, whose protagonist is the famous Ernesto Che Guevara. The author focuses on the
development of the main character throughout the journey he had taken across South America.
Adopted prospect of interpretation focuses on the intricacies of the identity-building process, the role of
contact with others and the function of self-narration in the mental maturation of the young Guevara.
In addition, the analysis is also concerned with the rite of passage as a way of overcoming the crisis of
identity, as seen on the example of the main protagonist.
56
57
39
1 (18) 2012
Agata Zysiak
Kolekcjonerzy wspomnie
wcyfrowym archiwum
FOT. P. SZUBA
Wprowadzenie
Moc sowa
1 (18) 2012
Odruch opowiadania jest tak naturalny, aforma narracyjna tak dalece nieunikniona wprzypadku jakiegokolwiek opisu wydarze zgodnego zich rzeczywistym
przebiegiem, e narracyjno mogaby wydawa si
problematyczna tylko w kulturze, w ktrej byaby
nieobecna2.
1
R. Barthes, Wstp do analizy strukturalnej opowiada,
tum. W. Boska, [w:] M. Gowiski, H. Markiewicz (red.),
Studia zteorii literatury. Archiwum przekadw Pamitnika
Literackiego, t. I, Ossolineum, Wrocaw 1977, s. 156.
42
Agata Zysiak
Ibid., s. 18.
Wlaboratorium
Myl ludzka w ostatnim stuleciu zdaje si by
zdominowana przez kolejne zwroty irenesans rozmaitych poj nie inaczej stao si zopowieci
o wasnym yciu autobiografi. Opowiadanie
penio od zawsze wane funkcje spoeczne, przez
wieki korzystano z wiedzy wiadkw wydarze
grecki histor to wanie wiadek, sdzia, ten, ktry
wie (figura naocznego wiadka jest za czsto wykorzystywanym chwytem retorycznym). Wilhelm
Dilthey twierdzi, i najpeniejsz form wypowiedzi historiograficznej jest autobiografia6. By
jednak moment, wktrym opowiadanie zatracio
swoj istot, odrywajc si od mwcy. Lejeune
zauwaa, i atmosfera lat siedemdziesitych pozostawaa wroga autobiografii jako gatunkowi.
Ogoszono mier autora, apodmiot indywidualny
sta si iluzj. Rzeczywisto bya ju tylko efektem
tekstu. Wszystko byo fikcj7. Jednak wraz zuprawomocnianiem si historii mentalnoci i ofensyw narratywizmu, autobiografia zacza przeywa
odrodzenie. Opowie o ludzkim yciu staa si
centraln kategori dla historii oddolnej, ktrej
zainteresowania biografi wynikaj zpotrzeby, czy
nawet powoania historykw do oddania-sprawie5
Ibid., s. 219.
1 (18) 2012
43
Ibid., s. 76.
10
1 (18) 2012
Biografia 2.0
Historia%20mowiona%20i%20wojna.pdf, 16.11.2010.
Ibid. Wicej na ten temat: A. Portelli, Death of Luigi
Trastulli and Other Stories: Form and Meaning in Oral History,
Sunny Press, Albany 1991, s. 2.
13
14
44
impulsem do gromadzenia indywidualnych wspomnie iopowieci oyciu. Dziki takim portalom
jak prekursorski Veterans History Project15, prezentujcy wiadectwa osb uczestniczcych wwydarzeniach wojennych, kady ma moliwo wypowiedzi,
upublicznienia swojej maej historii czy sporu zt
Wielk Histori. Za przykady mog suy
midzy innymi: The U.S. Latino & Latina WWII
Oral History Project jak sama nazwa wskazuje
wypeniajcy luk whistorii drugiej wojny wiatowej odowiadczanie pokolenia Latynosw16, czy
Greek American Experiences Between Two Cultures
dajcy moliwo Amerykanom greckiego pochodzenia nagrywania idodawania opowieci, anegdot
iosobistych historii17. Na wymienionych stronach
maj zosta zgromadzone liczne biografie, wsplnie
majce stworzy zrnicowany obraz historii,
przedstawianej jako okrelony zbir, zamknity na
wiadectwa pewnych grup (zawsze istnieje korpus
wiadectw nie mieszczcych si wdoksie np. wiadectwa antysemickie). Terapeutyczny wymiar narracji oyciu take znalaz odzwierciedlenie wsieci,
stanowi bowiem gwn ide projektu Story Corps,
ktrego podtytu Rozmowa ycia (The conversation
of alifetime) wiele mwi. Projekt ma na celu uhonorowa i uczci cudze ycie poprzez suchanie
oraz przypomnie owadze suchania iuczenia si
od ludzi wok nas18. Innym ciekawym projektem
jest serwis Memory Archive19, encyklopedia wspomnie, o bliniaczej do Wikipedii konstrukcji.
Gromadzi on subiektywne relacje na temat obiektywnie istotnych wydarze czy postaci.
Inny serwis, Linkory, tumaczy: kady ma
wspomnienia. Dzielimy je zprzyjacimi irodzin
(). Linkory to jedyne miejsce, ktre sprawia,
e zapisywanie, dzielenie i czenie wspomnie
15
http://www.loc.gov/vets/about.html, 16.11.2010.
16
http://www.lib.utexas.edu/ww2latinos/index.html, 16.11.2010.
17
http://chnm.gmu.edu/greekam/index.html, 16.11.2010.
18
http://www.storycorps.org, 16.11.2010.
http://www.memoryarchive.org/en/MemoryArchive,
16.11.2010.
19
Agata Zysiak
staje si zabaw20. Kolejny: Where You There?
zapowiada, e jest miejscem, gdzie kada opowie znajdzie wreszcie uwag, na jak zasuguje, a kady uytkownik jest wsptwrc
wci powstajcego cyfrowego projektu, zbierajcego wspomnienia w atwo dostpn baz
bogatych materiaw historycznych21. Ogld
historyka zostaje dopeniony, a by moe nawet
wyparty, przez ogld uczestnikw zdarze figura
naocznego wiadka jest bezspornym sposobem na
dodanie wiarygodnoci.
Szeroki odzew, zjakim spotykaj si internetowe
projekty historyczne, moe wiadczy o rzeczywistym wzrocie zainteresowania wasn przeszoci.
Tysice uytkownikw chccych przekaza swoj
opowie najlepiej zawiadcza, i mwic oofensywie
pamici i renesansie autobiografii (o ktrych dalej)
nie tworzymy jedynie intelektualnych konstruktw.
Przeszo ma znaczenie, pami jest istotna iludzie
chc w ich tworzeniu uczestniczy. Kadego dnia
mamy znimi do czynienia zjednej strony przeszo
nas fascynuje, z drugiej osacza. Aby poradzi sobie
zjej ciarem, trzeba si na ni otworzy uczyni
przeszo obecn22. Historia moe by i jest uyteczna, ale jest przede wszystkim uzaleniajca. Hans
U.Gumbrecht pisze nawet ofascynacji przeszoci
jako podstawie naszej kultury: Nazywam to fascynacj, poniewa jest to pocig do czego, co pozostaje
poza racjonalnym wyborem i z czego nikt nie jest
wstanie nas wyleczy23. Skoro ju dwigamy na wasnych barkach nadzieje iwiny minionych pokole,
oczekujemy odkupienia. Jeli nasza relacja zprzeszoci jest rzeczywicie tak tragiczna, to nie mona si
dziwi, i ogromny wysiek jest podejmowany przez
20
Ciar tematu
http://linkory.com/, 16.11.2010.
http://www.wereyouthere.com/page/about-us.php,
16.11.2010.
21
23
FOT. P. SZUBA
Ibid., s. 122.
1 (18) 2012
46
Agata Zysiak
Historyk bierze na siebie obowizek reprezentacji zmarego, empatycznie otwiera si na jego wizj
przeszoci nie krytykuje, nie ocenia. Czy jest wic
jeszcze badaczem?
Taka Levinasowska wizja historii, wanie przez
swoj empati, otwarto, podkrelanie dialogu, nie
poddaje si atwo krytyce. Moe historycy musz
odpracowa lata imperializmu, umacniania narodowych tosamoci czy suby rnego rodzaju wadzom? Wrd wielu zdaje si wystpowa potrzeba
pokuty, ktra jest jednoczenie odpracowaniem grzechw poprzednich pokole bior na siebie ich dziedzictwo, ale ju niekoniecznie wspomniane nadzieje.
Empatyczny historyk zdaje si zatraca podstawowe
przymioty naukowca, ajego celne ikrytyczne spojrzenie traci na ostroci. Niebezpieczestwo to dotyczy
zarwno adeptw Klio, jak ikadego naukowca, ktry
obcuje ztak wraliw materi. Biografia nadaje ludzk
twarz temu, co inaczej byoby bezosobowe29, abezosobowy przedmiot bada atwiej podda analizie,
podda kolonialnemu spojrzeniu, zaklasyfikowa
i uprzedmiotowi. Tymczasem ludzkiego cierpienia
iblu nie mona sprowadzi tylko do tekstu30.
E. Domaska, Wprowadzenie, [w:] E. Domaska (red.),
op.cit., s. 21.
27
30
1 (18) 2012
Archiwum
Skadajc swoje wspomnienia, czy to przed prowadzcym badanie, czy poprzez spisywanie fragmentw biografii izamieszczanie ich wInternecie,
osoba staje si wiadkiem. Akt zoenia wiadectwa
jest zobowizujcy, jest jednoczenie deklaracj
uczestnictwa, wezwaniem do uznania prawomocnoci iautentycznoci relacji. Oczywicie mog one
nie zosta przyjte, awwczas wiadectwo zostanie
podwaone. Akt wiadectwa musi wduej mierze
zasadza si na wierze wcudze sowo.
Stwierdzeniem byem/am tu jednoczenie
zawiadcza si o niemonoci oddzielenia rzeczywistoci od obecnoci narratora. wiadek jako zdajcy obiektywn relacj jest silnie zakorzenion
figur wnaszej kulturze. Kade wiadectwo za jest
zarazem autoreferencyjne iautodesygnacyjne:
wiadek powiadcza przed kim rzeczywisto jakiej
sytuacji, ktrej by uczestnikiem lub widzem, moe
nawet bohaterem lub ofiar, jednake w momencie
wiadczenia zajmuje pozycj trzecioosobowego obserwatora w stosunku do wszystkich uczestnikw
zdarzenia31.
34
Ibid.
35
31
36
37
32
1 (18) 2012
47
FOT. P. SZUBA
44
40
42
43
45
46
47
1 (18) 2012
49
50
Wielogos
Historia 2.0 umoliwia artykulacj odrbnych
wersji historii teoretycznie kadej grupie. Speniajc
postulaty historii niekonwencjonalnej, w sposb
szczeglny zorientowana jest wanie na te grupy,
ktre miay ograniczony dostp do dyskursowego
pola historii. Poza projektami ookrelonych ramach
tematycznych (ktre itak wybieraj na temat badania
aspekty blisze zainteresowaniom historii niekonwencjonalnych) istnieje zupena dowolno wzamieszczaniu indywidualnych punktw widzenia. Materiay
prezentowane na portalach mog reprezentowa
gosy nieobecnych, zapomnianych czy wypartych,
oile oni sami podejm wysiek ich artykulacji.
Oczywicie kosztem, ktry trzeba zaakceptowa,
jest pewna doza manipulacji iznieksztacenia, jednak
zdaj si one by naturalnym rezultatem zgody na
heterogeniczno historii. Wielogos, dopuszczenie
gosw zmarginalizowanych i wypartych, stao si
wyzwaniem nie tylko dla sceptykw, ale take dla
entuzjastw, gdy to, co dla jednych byo bdnym
zaoeniem, dla innych okazao si marzeniem citej
gowy heterogeniczno nie miaa sta si dodatkiem do gadkich manifestw komercyjnych serwisw, ale miaa nie ze sob potencja subwersyjny.
Przyznanie wanoci nieobecnym gosom ialternatywnym wersjom wydarze oznacza take rwno
wszystkich narracji bez stawiania adnych ogranicze. Oznacza to pen inkluzj (take dla radykalnych stanowisk) iwoln drog dla rewizji oficjalnej
historii. Cho puste karty przeszoci rzeczywicie
s wypeniane, to dzieje si to zawsze z naniesieniem nieuniknionych przesuni interpretacyjnych
(jakie zawsze nanosi tumacz-hegemon). Dzieje si
Agata Zysiak
to w bardzo konkretnych ramach, wpisujcych si
woglnie przyjt doks narracji historycznej. Kade
zapenienie pustej karty nie jest wic pluralizowaniem
dyskursu, ale przewrotnym wzmacnianiem istniejcej
hegemonii. Istota rzeczy ley wniemonoci przekroczenia teoretycznie otwartych granic.
Warto wtym miejscu odwoa si do koncepcji
abiektu Julii Kristevej48, ktr aplikuje na pole
nauk historycznych Ewa Domaska. Abiekt49 jest
pojciem zapoyczonym zpsychoanalizy ima okrela to, co odrzucone wnaszej kulturze, wyparte
jako nieczyste. Abiekt danego systemu jest elementem zniego wyrugowanym, aprzez to wrogim,
zagraajcym jego stabilnoci. Domaska, wprowadzajc teori abiektu wpole historii, utrzymuje,
e historie niekonwencjonalne s wanie abiektem
historii tradycyjnej50. Tematy, ktre podejmuje
historia niekonwencjonalna, zostay odrzucone
przez histori tradycyjn jako nienaukowe i nieistotne. Historia tradycyjna, akademicka, konstytuowaa si dc do statusu science, dystansujc si od swoich zwizkw zmitem iideologi.
Wkonsekwencji to, co przypomina ostanie sprzed
ukonstytuowania si, zostaje przesunite w sfer
tabu. Takim abiektem jest Inny tu jest nim
subiektywne dowiadczenie. Domaska proponuje
nawet, aby wyrnikiem historii niekonwencjonalnej uczyni istnienie elementw wypartych. To,
co jest interesujce wtej koncepcji, to zastosowanie
do niej krytyki Kristevej dokonanej przez Hala
Fostera51. Utrzymuje on, i abiekt wrzeczywistoci
jest elementem regulujcym system, pozwala mu
si oczyci, anastpnie zostaje wczony. Wten
sposb subwersyjny element majcy obali system,
umacnia go izatraca swoj istot.
49
51
Ibid., s. 98.
1 (18) 2012
51
1 (18) 2012
Kamil Pietrowiak
Na marginesie Murzynowa
Jacka Oldzkiego
1 (18) 2012
FOT. P. SZUBA
1 (18) 2012
54
Jak powiada Oldzki, historia o wdrujcym
przez wie gwnie pozwlmy sobie na ujawnienie
danych osobowych gwnego bohatera utworu
jest znakomitym przykadem waciwej niektrym
z murzynowiakw spostrzegawczoci i zarazem
atwoci formuowania lapidarnych charakterystyk
czowieka6. Szczeglnie interesujce jest zastosowanie przez Szymczakow symboliki ludzkich
ekskrementw, ktry to zabieg pozwoli jej wyuska charakterystyczne cechy przedstawianych
w balladzie wspmieszkacw. Oldzki wyraa
to bardzo czytelnie: chodzi tu ozo wswym najordynarniejszym materialnym wyrazie. Autorce
udao si rozpozna osobowoci wspmieszkacw,
stosujc niezastpiony wybieg skonfrontowania
ich ze zem7. Celem moich docieka bdzie przyjrzenie si powyszej interpretacji ballady wwietle
oglniejszych, filozoficznych zaoe Murzynowa
oraz korespondujcych z nimi rozwaa, zawartych wklasycznej ju pracy Mary Douglas Czysto
i zmaza. Punktem oparcia uczyni dwa wyraone przez Oldzkiego spostrzeenia. Po pierwsze,
wystpujce jako pierwszoplanowy bohater ballady
gwno (a moe Gwno?) jest w potocznej opinii
czym zym, czy te wicej, jest najordynarniejszym materialnym wyrazem za. Po drugie, prawd
odanym czowieku jego charakterze, wartociach,
motywacjach moemy pozna wsytuacji, kiedy
musi on skonfrontowa si ztak czy inn form za.
Uznajc gwno za skadnik szerszej kategorii
brudu iodnoszc si do wspomnianej pracy Douglas,
zakadam oglnie, e w najprostszym ujciu jest
ono tym, co nie jest na swoim miejscu8. Pojcie
bycia inie-bycia na swoim miejscu zakada, i istnieje zbir uporzdkowanych relacji inaruszenie
tego porzdku9. Przyjcie owego twierdzenia jest
wskazane zdwch powodw. Po pierwsze, pozwala
6
Ibid., s. 154.
Ibid., s. 156.
Ibid.
Kamil Pietrowiak
wykroczy poza, nieprzydatne w tym wypadku,
rozumienie czystoci ibrudu wodniesieniu do ludzkiego ciaa i zwizanych z tym praktyk higienicznych10. Po drugie, kieruje wprost do bronionej przez
Oldzkiego tezy owarunkowaniu istnienia przez
dowiadczenia ocharakterze dezintegracyjnym (...),
zwizane z tym cierpienie, poczucie nicoci czy
za, ale te zdolnoci miosierdzia, wspczucia11.
Konieczne jest jednak wtym miejscu pewne ucilenie. Rwnolege do siebie pojcia czystoci/
brudu, porzdku/nieporzdku, integracji/dezintegracji nie bd odnosi si tu do sprawnego funkcjonowania, zagroe iniespjnoci danego systemu
spoecznego, lecz do studiowanego przez autora
kardynalnego zagadnienia, jakim jest osobowo, sam czowiek, albo mwic inaczej, osobowo konkretnych osb i osobowo konkretnej,
zintegrowanej zbiorowoci12. Co wicej, mimo
wyraonych wprost inspiracji wynikami bada
uczonych z krgu amerykaskiej szkoy kultury
i osobowoci13, Oldzki nie analizuje jednostkowego ludzkiego ycia idowiadczenia wodniesieniu
jedynie do formujcej je kultury zoonej caoci
obejmujcej og nawykw nabytych w obrbie
spoeczestwa14. Odnosi je rwnie do, wzitych
jak sdz na powanie, egzystencjalnych ieschatologicznych kategorii istnienia itosamoci, bycia
iposiadania15. Wzicie na powanie oznaczaoby
tu rozumienie konkretnych ludzi, czy te bardziej
Por. G. Vigarello, Czysto ibrud. Higiena ciaa od
redniowiecza do XX wieku, tum. B. Szwarcman-Czarnota,
W.A.B., Warszawa 1996.
10
11
12
Ibid., s. 11.
13
Ibid., s. 352353.
1 (18) 2012
55
16
17
Ibid., s. 77.
1 (18) 2012
19
Ibid., s. 125.
21
Ibid.
Kamil Pietrowiak
zo, uzupeniona bardziej sprecyzowanymi, ustalonymi podczas bada terenowych orientacjami:
dobroczynienia zoczynienia, nieoszukiwania
oszukiwania, mdroci roztropnoci, ryzykowania
nieryzykowania, nieschlebiania schlebiania,
zdarnoci niezdarnoci, dbaoci niedbaoci26.
Zasadniczo, nauk, ktr mona by wycign
zopowiadanej przez autora historii, byoby stwierdzenie, i to, kim jestemy kim jestemy jako
ludzie okazuje si dopiero podczas konfrontacji ze
zem. Samo zo moe by tu rozumiane na wiele sposobw jako nieszczcie, bieda, choroba, pokusa,
zy zamiar, grzech, kradzie, kamstwo czy zdrada.
Nie jego forma jest jednak najistotniejsza, lecz
reakcja osoby, ktra musi si znim zmierzy. Zo
wballadzie murzynowskiej wywouje sprzeciw, oburzenie (Karasiewiczowa wyleciaa z rzeszotem),
przeraenie (Makowski wylecia z domu,
Zapdowska zrobia krzyk wielki), lk (Trojak
przelk si), szalestwo, ogupienie (Stasiak fika
kozioki), zaradno, odwag (Zygmunt chcia
wsadzi do wychodka, Stryjo zapa obrczy), ciekawo ispryt (Tadzio si pyta / Gdzie si g... urodzio). Zdarza si jednak, e trafia ono na podatny
grunt (U Jabkowskich myleli, e tu buka).
Konkretna reakcja na zo staje si tu zjednej strony
waciwym kadej zosb sposobem radzenia sobie
zzagraajcymi jej wewntrznej spjnoci anomaliami iprzypadkami niejednoznacznymi27, zdrugiej
za, lustrem uwydatniajcym najbardziej podstawowe cechy charakteru, wady i zalety, saboci
italenty. Stajce przed nami zewntrzne zagroenie,
napotkana sytuacja czy poczucie wasnej niemoralnoci wymusza bycie osob, wzmaga dramatyzm koniecznoci podejmowania samodzielnych
decyzji idziaania. Odwoujc si do analizowanych
przez Winfrieda Menninghausa myli Jean-Paula
SartreaiEmmanuela Lvinasa, mona zaryzykowa
stwierdzenie, e przedstawiony w balladzie wstrt
22
Ibid., s. 163.
23
Ibid., s. 165.
24
26
Ibid., s. 157.
25
Ibid., s. 156.
27
wobec symbolizujcych zo ekskrementw przestaje peni funkcj przede wszystkim tamy psychicznej czy negatywnego stymulatora. Jego nieodparta obecno odnosi si ju tylko do mnie samego
jak co absolutnego jako dowiadczenie mojej
wasnej egzystencji samej28. Warto wspomnie,
e Moses Mendelssohn iImmanuel Kant podobnie
definiowali wstrt, bdcy wedug nich w kontekcie estetyki ciemnym doznaniem, ktre
wtak kategoryczny sposb jest wskanikiem rzeczywistoci, e przeamuje rozrnienie rzeczywiste wyobraone, atym samym warunek iluzji
artystycznej: o d c z u w a m w s t r t , z a t e m
dowiadczam czego jako bezwarunkowo rzeczywistego (nigdy jako
1 (18) 2012
57
FOT. P. SZUBA
56
1 (18) 2012
31
58
najwysz kwalifikacj dodatni. Oznacza on czowieka zrwnowaonego, wiedzcego dobrze, do czego
dy (...). Stateczny uchodzi zdecydowanie za czowieka dobrego, yczliwego innym, nieraz kosztem
wasnym. Nie naley bynajmniej do lkliwych, to
osobnik przez cae swoje ycie ryzykujcy wci nowe
przedsiwzicia. Uchodzi te za uosobienie zaradnoci idbaoci. Statecznych musi cechowa pogoda
ducha (optymizm), chocia nie wesokowato32. Do
takich postaci naleeli, nie pojawiajcy si wballadzie,
Jan Makowski iHipolit Kowalski, osoby niezwykle
cenione i szanowane przez Oldzkiego. Dlaczego
zostao im odmwione dobroczynne spotkanie ze
zem? Dlaczego nie byo im dane stan w jego
obliczu, przejrze si wnim, dowiedzie si poprzez
nie czego osobie?
Nasuwa si tu pewna odpowied. Cechujca niektrych z mieszkacw Murzynowa stateczno jest
wyrazem ich stosunku do ycia, ich wiadomoci
istnienia, ktra okrela stany niewyraalne, niewypowiedzian rzeczywisto bytu (bycia), przemonego
dowiadczania swego ja duchowego ponad przywizanie
materialne istany pospolitego dysponowania dobrami
przyziemnymi33. Osoby stateczne, osignwszy
zawczasu najwyszy poziom procesu pozytywnej dezintegracji, nie potrzebuj ju negowa owej, nigdy nie
znikajcej, reszty ycia, ktra nie mieci si wschludnie
przyjtych kategoriach i wci domaga si uwagi34,
nie potrzebuj z ni walczy czy przed ni ucieka,
albowiem jest ona dla nich jednym zprzejaww wymykajcego si logice porzdku wszechrzeczy istnienia.
Stateczno zatem, bdc realizacj spoecznego wzoru
osobowoci, byaby zarazem jego przekroczeniem,
wyjciem ku kryjcym energi obrzeom iobszarom
pozbawionym spoecznie nadanej struktury35.
Kamil Pietrowiak
Jak referuje Waldemar Kuligowski, wedle
pogldw Normana Denzina etnografia stanie si
wnajbliszej przyszoci dziaalnoci moraln, alegoryczn i terapeutyczn. Jako nauka jest bowiem
czym wicej, ni tylko zapisem ludzkiego dowiadczenia etnograf pisze malekie historyjki moralne,
gawdy, ktre znacz jeszcze co ponad tradycyjn
dla antropologw celebr rnic kulturowych36.
W mojej ocenie Murzynowo Jacka Oldzkiego jest
doskonaym potwierdzeniem powyszych przewidywa, wicej nawet jest ich wyprzedzeniem.
Badawcza i pisarska metoda Oldzkiego polega na
wyszukiwaniu drobnych, z pozoru nie wiele znaczcych szczegw z ycia badanej spoecznoci
oraz czynieniu z nich dajcych do mylenia detali
etnograficznych, ogldanych czsto wperspektywie
pyta fundamentalnych, ostatecznych37. Wie si
to by moe zjego, zanotowanym przez Wojciecha
Marchlewskiego, przekonaniem, e dowiadczenia,
wynikajce ze spotka Oldzkiego-badacza zinnymi
ludmi stanowi asumpt do mwienia oprawdach
oglnoludzkich38. Icho sam Oldzki zalicza siebie
do kategorii badaczy zfantazj kontrolowan, niewybuja39, pytanie, na ile opowiadane przez niego
historyjki moralne mwi o yciu mieszkacw
Murzynowa, na ile za ojego wasnej osobie ipogldach na sprawy istnienia, pozostanie zkoniecznoci
bez odpowiedzi. Podobny los musi spotka wtpliwo, na ile dobiegajca do koca analiza Ballady
og... relacjonuje iod-twarza intencje Oldzkiego, na
ile za jest ju odleg od nich, prze-twrcz fantazj
(kontrolowan?) piszcego te sowa autora.
Postscriptum
Wopowiadanej przez Oldzkiego historii uderza
jeszcze jeden szczeg, nioscy wsobie nieco bardziej
sprecyzowan, awrcz specjalistyczn nadziej. Jest
nim wypowiedziana niemiao wzmianka: mimo i
wlatach prowadzonych przez niego bada nie byo
we wsi szkoy ifunkcjonujcego wniej zespou scenicznego, murzynowska ballada yje, co iraz wzbogacana onowe wiadomoci. Na przykad: opiekun
wioskowego muzeum przedstawiony zostaje jako
59
FOT. P. SZUBA
32
Ibid., s. 158.
33
Ibid., s. 314.
34
35
Ibid., s. 149.
40
39
Ibid., s. 124.
1 (18) 2012
41
1 (18) 2012
Marta Piechocka
Uwagi wstpne
Konkurs World Press Photo to najbardziej znana,
powszechnie rozpoznawalna iprestiowa inicjatywa
w dziedzinie fotografii reportaowej. Nagrodzone
w nim zdjcia tworz wystaw odwiedzan przez
ponad dwa miliony ludzi w 45 krajach na caym
wiecie. Kadego roku zwyciskie prace s publikowane
wpostaci albumu wszeciu jzykach. Organizowany
od 1955 roku konkurs ma form bardzo zinstytucjonalizowan. Do udziau mog przystpi jedynie
osoby profesjonalnie zajmujce si fotournalizmem,
ktrych zdjcia zostay wykonane z intencj publikacji. Nagrody przyznawane s w 10 kategoriach
(Spot News, General News, People in the News, Sports
Action, Sports Features, Contemporary Issues, Daily Life,
Portraits, Arts and Entertainment, Nature) za pojedyncze zdjcia (single image) oraz fotograficznie opowiedzian histori (story). Przedmiotem mojego zainteresowania bd natomiast fotografie wyrnione
gwn nagrod jako Zdjcia roku (World Press Photo
http://www.worldpressphoto.org/awards, 25.01.2012.
1 (18) 2012
1 (18) 2012
62
Marta Piechocka
odczu osobiste powizanie z wielkowymiarowymi
wydarzeniami3.
Ibid., s. 27.
Ibid., s. 4952.
1 (18) 2012
10
Ibid., s. 69.
12
Ibid., s. 82.
1 (18) 2012
63
si na autorytet innego dziea, ale przez wsplne
wypracowanie bogatszej konotacji. Alegacja wzmacnia
natomiast wymow perswazyjn komunikatu wizualnego. Przywoany tekst kultury traktuje si jako autorytatywny, jedyny suszny iwartociowy. Dziki temu
powoujce si na niego dzieo zyskuje odpowiedni
wymow ijest powszechnie uznawane za wiarygodne.
Naley rwnie poruszy kwesti wpywu podpisu na
sposb odczytania iznaczenie nagrodzonych fotografii.
Podstawow funkcj biorcych udzia w konkursie
zdj ma by przekazanie rzetelnej informacji zmiejsca
zdarzenia. Podpis umieszczany przy zdjciu warunkuje
jego odczytanie i interpretacj zgodne z intencjami
nadawcy. Sowna mediacja czyni obraz zrozumiaym13.
Clive Scott wyodrbni trzy funkcje podpisw pod
zdjciami, apierwsza znich podpis jako docelowe
wyjanienie jest charakterystyczna dla fotografii
konkursu World Press Photo. Tekst wtym przypadku
ma suy objanieniu wszystkich szczegw, ktrych
ze zdjcia nie mona odczyta, aktre skadaj si na
jak najpeniejszy obraz kadru daty, miejsca, bohaterw14. Jeli dokadnie, rok po roku, przeledzimy
fotografie, ktre zdobyy gwn nagrod, trudno
bdzie oprze si wraeniu, e wszystkie maj ze sob
co wsplnego. Ten sam podpis mona by umieci pod
kilkoma innymi obrazami, bez wpywu na ich odbir.
Sowny przypis stanowi rdo wiedzy uzupeniajcej
iprzede wszystkim ukonkretniajcej to, co widzimy.
Innymi sowy, podpis odsya tylko do pierwszej warstwy systemu semiologicznego, umoliwiajc odczytanie sensu15.
Zob. M. Garncarek, Instrukcja obsugi obrazu opodpisach
pod fotografiami prasowymi, [w:] T. Ferenc, K. Makowski
(red.), Przestrzenie fotografii. Antologia tekstw, Wyd. Galerii
f5 & Ksigarni Fotograficznej, Fundacja Edukacji Wizualnej,
d 2005, s. 231.
13
14
Ibid., s. 234
64
Uwolnienie obrazw z narzuconego przez
sowo kontekstu pozwoli na dotarcie do warstwy
mitycznej. Traktuj Zdjcia roku jako samowystarczalne teksty kultury artykuujce spoeczne
znaczenia, egzemplifikujce konflikty, suce okrelaniu inaznaczaniu zjawisk iludzi.
Pozostaje jeszcze kwestia uzasadnienia wyboru
zdj do analizy. Gillian Rose wysuwa postulat
samowiadomoci badacza, ktry dotyczy koniecznoci rozwaenia wasnego sposobu patrzenia na
obraz16. Spojrzenie nigdy nie jest naturalne iczyste,
dlatego te naley uzmysowi sobie, jak my go
postrzegamy. Subiektywno staje si elementem
staym, niezmiernie trudnym do przeskoczenia,
dlatego przy wyborze konkretnych fotografii trzeba
uwzgldni swoj wraliwo oraz emocje. Rose
podkrela, e najbardziej ekscytujce, wstrzsajce iodkrywcze analizy ostatecznie nie podlegaj
metodologii. S one wynikiem penego pasji zaangaowania wto, co widzimy, wypywaj zprzyjemnoci, wzruszenia, fascynacji, zadumy, lku osoby
patrzcej na obraz, ktra potem prbuje go opisa17.
Nie oznacza to, e wyselekcjonowane przeze mnie
fotografie nie wpisuj si wjakie bardziej oglne
kategorie. Piszc o stylu wizualnym opieraam
si na zdjciach, ktre wedug mnie stanowiy
jego doskona egzemplifikacj. Szukaam obrazw
zBarthesowskim punctum, ktre jest subiektywne
z zaoenia, bo dla kadego moe by innym elementem obrazu. Uwiadomienie sobie wasnej
subiektywnoci pozwolio mi na lepsze zrozumienie
mojej postawy badawczej.
tekst pod zdjciem stanowi komentarz, ktry nie odnosi si
bezporednio do obrazu, ale do jakiego wydarzenia. Zapoznanie
si znim zasadniczo zmienia znaczenie fotografii irni si
radykalnie od pierwszego wraenia wywoanego wizualnym
przedstawieniem. Gdyby podpisy towarzyszce Zdjciom roku
wpisyway si wt funkcj, ich analiza musiaaby stanowi
oddzielne zagadnienie rozwaa. Zob. M. Garncarek, op. cit.
Za: T. Ferenc, Analiza obrazw przegld metod iinspiracji
teoretycznych, [w:] B. Sukowski (red.), Ze studiw nad sztuk
ikultur duchow, Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2007
(Acta Universitatis Lodziensis. Folia Sociologica 32), s. 7.
16
17
Marta Piechocka
Dramatyzm
Dramatyzm, bardzo wany element kadej nagrodzonej fotografii, jest uzyskiwany poprzez zastosowanie rnorodnych metod. Po pierwsze, osiga si go
dziki wraeniu bezporedniego kontaktu fotoreportera zwydarzeniami, czsto niebezpiecznymi. Dziki
odczuciu, e znajduje si on wcentrum uchwyconej
sytuacji. Tym samym dochodzi do podkrelenia jego
heroicznoci jako silnie zaangaowanej jednostki.
To pokosie stylu zaangaowanego, ktry sta si
norm fotografii reportaowej, zainicjowanego przede
wszystkim przez Roberta Cap, ale lansowanego rwnie przez Davida Seymoura oraz GeorgeaRodgera,
odrzucajcych rejestracj z bezpiecznego dystansu.
Niegdy walczcy oswj presti iuznanie fotoreporter,
obecnie staje si bohaterem podejmujcym wysiek,
by zdoby zdjcie, ktre opowie histori konfliktu
wszystkim bezpiecznie pozostajcym wdomach.
Zdjcie Sadayuki Mikami z1978 roku (fot. 1) wykonano wczasie protestw przeciwko budowie midzynarodowego lotniska New Tokyo International Airport.
Aby naby potrzebny teren, rzd musia wyeksmitowa
65
Ibid., s. 6.
1 (18) 2012
1 (18) 2012
66
go od miejsca iwydarzenia. Sia zdjcia opiera si na
statycznoci ispokoju oraz zestawieniu kontrastujcych elementw. Zjednej strony znakomity ad rzeczy
martwych, zdrugiej cierpienie niewinnego dziecka,
nasuwajce pytanie okondycj iporzdek tego wiata.
Innym dobrym przykadem dramatyzacji jest
nastpujcy obraz (fot. 3): na tle popisanego muru
widzimy chopca z uniesionym w gr pistoletem.
Obok jego doni dwie inne, rwnie dziecice, trzymajce bro symbol przemocy iwojny. Dziecko,
ktrego prawa wkulturze zachodniej s szczeglnie
chronione, ktre otacza si wyjtkow trosk iopiek
majcymi zapewni mu odpowiednie warunki rozwoju, jest tutaj pozbawione swojego dziecistwa, staje
si uczestnikiem konfliktu zbrojnego. Pomimo uwiadamiajcego podpisu, e pistolety s tylko gumow
zabawk, wyraz twarzy dziecka znajdujcego si na
pierwszym planie oraz rce podniesione w gecie
oporu pozwalaj wnioskowa, e to nie zwyka chopica zabawa, ale demonstracja zaangaowania ichci
walki. Zdjcie bazuje na poczeniu niby przeciwstawnych, wykluczajcych si elementw przemocy
wwiecie dzieci.
A teraz przyjrzyjmy si temu zdjciu z innej
perspektywy. Fotografia moe stanowi odzwierciedlenie zachodniego dyskursu dotyczcego spoecznoci arabskiej, utosamianej z ekstremizmem
ifundamentalizmem. Pokazuje, e ju mae dzieci
wychowywane s wduchu nienawici. Tym samym,
moe niebezporednio, odczytujemy strach wiata
Zachodu przed kultur islamsk.
Udramatycznieniu suy rwnie pokazanie
wydarzenia przez pryzmat jednostki. To cecha charakterystyczna prawie wszystkich nagrodzonych
fotografii. Zabieg ten pomaga przeksztaci si
zdjciu wobraz ponadczasowy iikon. Styl Zdj
roku konkursu World Press Photo, ktry nazwaam
stylem wizualnym, celuje wprodukowaniu abstrakcyjnych isymbolicznych obrazw.
Marta Piechocka
Dokumentalny realizm
Narracyjno
18
1 (18) 2012
19
1 (18) 2012
67
68
Zdjcie roku nie pozwala wic marzy, stanowi
cao odnoszc si do abstrakcyjnego bytu. Natomiast
Walter Benjamin twierdzi, e obraz stworzony przez
malarza jest caoci, podczas gdy obraz wykonany
przez fotografa skada si zwielu fragmentw20. Gilles
Deleuze uwaa, e malarstwo uosabia nadal uniwersalny logos, owo pragnienie scalenia wszystkiego iutrzymania wizi, ktre odwiecznie cz Cz zCaoci
iCao zCzci21. Fotografowi zarzucano fragmentaryzacj wiata, za malarzowi przypisywano konstruowanie pewnej caoci poprzez kolejne dotknicia
pdzla. Przyjmujc jednak zaoenie o dwch typach
narracji naley ponownie zrewidowa zarzuty wobec
fragmentaryzacji wiata. Narracja abstrakcyjna prowadzi
bowiem do osignicia jednoci ispjnoci obrazu.
Potwierdzeniem tego zaoenia moe by projekt
fotografa Allana Sekuly Sketch for Geography Lesson,
opublikowany wraz zesejami wksice Dismal Science:
Photo Works 19721996. Jego fotografie nie stanowi
metafory, ale prb odniesienia do konkretnej rzeczywistoci bazy wojskowej Stanw Zjednoczonych
wNiemczech. Nie posiadaj podpisw is zagadkowe
do momentu przeczytania eseju umieszczonego na
kocu. Obrazy nie mog by wyjte zkontekstu. Nie
mona im przypisa abstrakcyjnej narracji. Na przykad, fotografia kobiety stojcej obok znaku ostrzegajcego o minach i trzymajcej pocztwk z ludmi,
ktrzy wspili si na ogrodzenie, nie ma sensu do
momentu przeczytania, e niemiecka granica bya
kiedy atrakcj turystyczn.
Autor podkrela, e w jego pracach nacisk by
konsekwentnie kadziony na zesp, nie na form czy
znaczenie pojedynczego obrazu. () [T]akie podejcie
wydaje si jedyn rozsdn drog, by sprzeciwi si tendencji wczania fotografii do muzew, tendencji do produkowania prac pod ocen iakceptacj tej instytucji22.
W. Benjamin, Anio historii. Eseje, szkice, fragmenty, tum.
K. Krzemieniowa, H. Orowski, J. Sikorski, Wyd. Poznaskie,
Pozna 1996.
20
Marta Piechocka
Przez zesp rozumie on poczenie obrazu ztekstem
wyjaniajcym. Jego fotografie maj stanowi czyst
informacj, wpisuj si wic wpierwszy, wspomniany
wczeniej typ narracji. Nie posiadaj nic, co mogoby je
wynie na poziom uoglnienia. Sekula broni si przed
narracj abstrakcyjn czynic zdjcie obiektem autonomicznym. Ciekawa uwaga dotyczca muzeum moe by
uyta wstosunku do instytucji konkursu. Czy nagradzane zdjcia s produkowane pod ocen iakceptacj
World Press Photo? Na to pytanie odpowiedzie nie
mona. Pewne jest jednak, e prace onarracyjnoci abstrakcyjnej zyskuj tytu Zdj roku. Co moe decydowa
o narracji abstrakcyjnej? Na pewno punctum, ktre
przenosi nas na inny poziom rozumowania, nadaje
znaczenie. Niestety, jego definicja si wymyka. Nieatwo
jest je wskaza inie dla kadego bdzie ono tym samym
elementem zdjcia. Istniej rwnie inne techniki wspomagajce oderwanie si fotografii od konkretu. Znowu
pojawia si kwestia odpowiedniej kompozycji. Dobrze
zorganizowana, prosta i przejrzysta, umoliwia stworzenie czytelnej narracji. Posugiwanie si zblieniem,
odpowiednie kadrowanie i kt widzenia maj zasadnicze znaczenie. Odbiorca nie ma gdzie uciec, obraz
nie pozostawia pola dla wyobrani. Dodatkowo, czsto
pojawia si zestawienie dwch kontrastujcych ze sob
elementw, tak jak wprzypadku omawianej fotografii
przedstawiajcej arabskie dzieci, ktre nie tylko suy
udramatycznieniu, ale implikuje uniwersalne znaczenie
obrazu. Nagrodzone zdjcie MikeaWellsa z1980 roku
(fot. 4) posiada wszystkie omwione cechy.
Biaa do dorosego mczyzny trzymajca
wychudzon do czarnego dziecka to prosta kompozycja bazujca na zasadzie kontrastu. Poprzez pornografi powikszenia23 obraz staje si abstrakcyjny
i w pewnym sensie odrealniony. Po pierwsze, nie
wiemy, kto znajduje si na fotografii, wjakiej sytuacji
zostaa wykonana, jakie relacje cz te postaci. Po
drugie, uderzajca dysproporcja (rka dziecka jest szerokoci palca misjonarza) jest tak niewiarygodna inie-
21
24
1 (18) 2012
1 (18) 2012
69
70
Co ciekawe, Matka jest bardzo czstym motywem
Zdj roku jako kobieta rozpaczajca, albo otaczajca
opiek swoje dzieci. To, czy kobieta wrzeczywistoci
opakuje dziecko, ma czy kogo zrodziny, staje si
nieistotne. Obrazy te bardzo czsto bazuj na skojarzeniu zwizerunkiem Matki Boskiej. Robert Hariman
oraz John Louis Lucaites podkrelaj, e ikoniczne
fotografie nawizuj do popularnych motyww ikonograficznych. Ten zabieg intertekstualny wynosi
obraz na poziom oglny i uwalnia od konkretu25.
Wspczesne Piety i Madonny z Dziecitkiem
jako ikonograficzne motywy s rwnie dowodem na
bardzo silny wpyw kultury chrzecijaskiej ijej wartoci. Fotografia humanitarna zdaje si odwoywa do
naszej empatii, uywajc chrzecijaskich symboli religijnych, uwaajc je za uniwersalne. Ponadto, zastosowanie takich rodkw kulturowych powoduje konotacj z najwikszymi dzieami sztuki. Tym bardziej
wic fotografia odrywa si od narracji konkretyzujcej.
Wtym miejscu warto zwrci uwag na kolejn
cech charakterystyczn wizualnego stylu Zdj roku,
amianowicie na a r t y s t y c z n e k s p r e s j .
Nie polega ona na kreacji pikna wobrazie poprzez
metody estetyzujce, takie jak wiato, podkrelenie
tekstury czy koloru. Techniki te s wykorzystywane, ale nigdy w odczeniu od innych, wspomnianych wczeniej elementw stylu wizualnego.
Ich uycie zwiksza zdolno narracyjn obrazu,
pomaga wkreowaniu dramatyzmu. Zdaniem Susan
Sontag, nawizywanie do malarstwa pozwala fotografii uzyska wyszy sens i uwolni si od presji
aktualnoci. W jednym ze swoich esejw porusza
temat rozpowszechnionych przez boliwijskie wadze
materiaw fotograficznych przedstawiajcych ciao
Che Guevary zoone wstajni na noszach. Zwraca
ona uwag na kompozycyjne podobiestwo tego
przedstawienia do Martwego Chrystusa Mantegni czy
Rembrandtowskiej Lekcji anatomii doktora Tulpa.
Niezapomniane wraenie, jakie to zdjcie wywiera,
wskazuje na potencjaln moliwo jego depolityzacji, stawania si obrazem ponadczasowym26.
25
26
Marta Piechocka
Malarsko osigana jest jednak nie tylko wkontekcie intertekstualnym poprzez jawne, bd ukryte
nawizanie do dzie sztuki ale te dziki zabiegom
formalnym. Okompozycji pisaam odnonie kadego
elementu stylu: dramatyzacji, narracji, dokumentalnego realizmu. To wanie ona jest czsto ow artystyczn ekspresj wpywajc na powysze cechy.
Wprzypadku Zdj roku moe pojawi si zarzut
choroby estetyzacji. Zdjcia wyrwane ze swojego
kontekstu po pewnym czasie staj si piknym
obrazem jakich ludzi wjakich sytuacjach27. Wedug
Jeana Baudrillarda spisek sztuki to nic innego, jak
pozbawianie si przez ni sam wszelkiego znaczenia
spoecznego, kulturowego, artystycznego. Midzy
innymi dlatego naley fotografi trzyma z dala od
pokus wczenia jej w obrb tego skoczonego
wiata sztuki, produkujcego nieskoczone iloci
obrazw, wktrych nie ma nic do zobaczenia, bowiem
s one tylko konsekwencj pewnego rytuau produkcji
kulturowej28. Fotografia wpltaa si wkontekst strategii artystycznych. Czego auj, to estetyzacji fotografii, tego, e ten rodzaj obrazw sta si jedn ze sztuk
piknych ispad wczelu kultury29.
Znaczenie estetyzacji obrazu, rozumianej jako
wszelkie zabiegi formalne stanowice o harmonii
iprzyjemnoci ogldania, wprzypadku fotografii nie
jest jednoznaczne. Mona uzna za dyskusyjne stwierdzenie, e odziera ona zdjcie zwszelkiego znaczenia
(pisaam powyej ozabiegach formalnych wpywajcych m.in. na narracyjno idramatyzacj, ktre to
zkolei decyduj oprzejciu obrazu na poziom uniwersalny), ale naley zaznaczy, e takie zjawisko czasami
wystpuje. Wyrniajcym si stylem, ktry faworyzuje estetyk obrazu wzgldem wszelkich innych cech,
wtym bardzo istotnej narracji (bd to konkretyzujcej, bd abstrakcyjnej), jest wizualny styl magazynu
30
28
1 (18) 2012
71
1 (18) 2012
72
Marta Piechocka
1 (18) 2012
34
Ibid., s. 72.
73
Przywoanie religijnego motywu wzmacnia wymow
perswazyjn dziea, sugerujc odpowiednie odczytanie
przekazu (alegacja). Jak pisze Katarzyna Kobylarczyk,
Wojenna Madonna jest kobiet niezbyt mod tak,
by jej wygld konotowa macierzystwo. Najczciej
ubrana jest wchusty, co jeszcze silniej upodabnia j do
wizerunku Mater Dolorosa zprzedstawienia Tycjana.
Taki egzotyczny w naszej kulturze fragment stroju
kieruje wyobraenia odbiorcy ku przeszoci (czasy
biblijne) iku wschodowi (Ziemia wita)36.
Nawizanie do motyww mocno zakorzenionych w kulturze chrzecijaskiej przenosi wspczesnych bohaterw konfliktu zbrojnego w sfer
sacrum, czynic ich mczennikami. Chrystus, ktry
umar na krzyu dla zbawienia ludzkoci, wybaczy
swoim wrogom. Wartoci charakterystyczne dla
religii chrzecijaskiej: mio, wybaczenie, dobro,
wpisujc si wznaczenie mitu, staj si wartociami
uniwersalnymi, obowizujcymi ca ludzko.
Spjrzmy na zdjcie jeszcze raz. Przy prawej
krawdzi kadru, oddzielona od gwnej akcji przez
rk jednej z aobnic, siedzi moda dziewczyna.
Nienaturalnie opanowana w obliczu takiej tragedii,
spoglda prosto wobiektyw aparatu. Nie wpisuje si
waden zporzdkw ywych iumarych, wyrywa
si kompozycji ponadczasowego obrazu. Kontrast
pomidzy ni a innymi bohaterami zdarzenia ma
odmienn natur, ni ten pomidzy opakujcymi
azmarym. Oni stanowi ukad, jasny do odczytania
komunikat tworzcy mit. Dziewczyna jest postaci
jakby z zewntrz, poprzez swoj bardzo intrygujc
reakcj. Jak funkcj peni? Czy podwaa mit, czy
wrcz przeciwnie, wzmacnia go? Bezporednie spojrzenie wkamer wtym przypadku podkrela warto
tej fotografii jako dokumentu. Odbiorca nie traci
wraenia, e reporter jest wiadkiem, anie uczestnikiem sytuacji, poniewa pozostae postaci uchwycone
s wgbokiej ekspresji, nie patrz wjego kierunku.
35
1 (18) 2012
36
74
Zwracajc si bezporednio do widza, dziewczyna
zdaje si mwi: To, co widzisz, dzieje si naprawd.
Oboje okazuj si bezradnymi, pozbawionymi nadziei
obserwatorami, ktrzy nie s wstanie zmieni kondycji tego wiata.
Wiele fotografii nagradzanych wkonkursie World
Press Photo ukazuje mier. Jest ona wszechobecna,
zobrazowana bezporednio (poprzez ukazanie zmarego lub osoby tu przed mierci) lub porednio
(poprzez przedstawienie rozpaczy po utracie bliskiej
osoby, godu, dotknicia mierteln chorob, kataklizmu jako zagroenia dla ycia, broni itp.). Ciao
ludzkie przedstawiaj czsto wpozycji lecej, pozbawione energii, unieruchomione ze wzgldu na chorob
lub wycieczenie. Staje si anonimowe iuprzedmiotowione. Podlega dopasowaniu do kulturowych konwencji, odwoujcych si np. do toposu mierci jako
wiecznego snu. Wprzypadku czci fotografii nie ma
przy tym pewnoci, czy faktycznie przedstawiaj one
ciao martwe. cz wysublimowane pikno z groz
mierci (pikno martwego ciaa, czy te otaczajcej je
scenerii lub ukadu kompozycyjnego)37. mier przestaje by wtakim przypadku realn mierci dotykajc
konkretnego czowieka, astaje si mierci wogle,
jak ide mierci odnoszc si do idei bytu.
Dziki dokumentalnemu realizmowi odbiorca jest
wstanie zidentyfikowa stan agonalny, wjakim znajduje si przedstawiony czowiek, jednak jego tosamo pozostaje anonimowa. Na naszych oczach zbytu
przeksztaca si w nie-byt. To, co pozostaje, to ciao
zamknite wkadrze, araczej jego wizualny ekwiwalent.
Zostaje sparaliowane, uwizione wmomencie mierci.
Zawsze jednak przekazuje ono jak ide ycia, ktre
byo lub wanie si koczy. Tym samym fotografia staje
si jednoczenie gwatem i witoci. Warto w tym
miejscu przytoczy sowa Julianne H. Newton wkontekcie jednej fotografii znajdujcej si na wystawie
Photojournalism Since Vietnam zorganizowanej przez
I. Kowalczyk, Ciao zszargane wfotografii dokumentalnej
isztuce wspczesnej, [w:] M. Janczyk, I. wich (red.), Punkt
widzenia fotografia ciaa, Muzeum Historii Fotografii
wKrakowie, Krakw 2006, s. 27.
37
Marta Piechocka
Contact Press w1992 roku wArlington wTeksasie.
Z ca pewnoci mona je odnie do niektrych
Zdj roku:
Zdjcie zrobiono jako reporta. Czowiek uczyni je
sztuk.
Gwat? Zabjstwo byo gwatem.
Zrobienie zdjcia byo gwatem.
Publikacja iwystawa byy gwatem.
Pogbialimy ten gwat poprzez wpatrywanie si wten
obraz iuprzedmiotawianie wwykadach iesejach.
Ajednak zdjcie pomaga nam pamita owartoci
ludzkiego ycia, zachowuje j iwten sposb to ycie
uwica38.
39
Mit uniwersalnego
humanitaryzmu
Pisaam ju o zdolnoci fotografii, traktowanej
jako dokument, do kumulowania wspomnie.
Stanowi narzdzie pamici kolektywnej. Zdjcie roku
ma streszcza wjednym ujciu najwaniejsze wydarzenie danego roku. Ikoniczno analizowanych
wczeniej fotografii znajdowaa si wikonograficznych motywach przez nie wykorzystywanych, ktre
stanowiy jedn zprzyczyn przeksztacenia si zdjcia
w byt autonomiczny, a jego sensu w mit. Pord
nagrodzonych prac znajduj si rwnie takie, ktre
swoj ponadczasowo osigny winny sposb.
Fotografia reportaowa odegraa bardzo wan
rol w definiowaniu wojny w Wietnamie oraz
jej legitymizacji. 8 czerwca 1972 roku fotograf
Associated Press, Nick Ut, wykona zdjcie, ktre
przeszo do historii izapisao si wzbiorowej pamici
Amerykanw (fot. 13). Jego opublikowanie nastpio dzie pniej wprasie na caym wiecie. Obraz
ukaza si midzy innymi wNewsweeku, magazynie Life oraz uzyska nagrod Pulitzera itytu
Zdjcia roku wkonkursie World Press Photo. Sta
si symbolem horroru militarnych dziaa nie tylko
wWietnamie, ale zosta uznany za ikon definiujc
tragedi wojny wogle.
1 (18) 2012
1 (18) 2012
75
Ciekawe, e wanie ta fotografia spord wielu
innych, rwnie drastycznych, staa si najsynniejszym obrazem wojny wWietnamie inajszerzej rozpoznawalnym obrazem amerykaskiej fotografii reportaowej. To wanie ona, a nie relacje telewizyjne,
wpyna na stosunek amerykaskich obywateli do
wojny izdominowaa kolektywn pami owydarzeniach. Naga dziewczynka biegnie krzyczc, poniewa
jej ramiona i plecy zostay poparzone napalmem.
Rce trzyma z dala od ciaa, co upodabnia j do
ukrzyowanego Chrystusa. Sprawia wraenie, jakby
j odzierano ywcem ze skry. Przed ni iza ni id
inne wietnamskie dzieci. Twarz chopca znajdujcego
si na pierwszym planie przybraa ksztat maski. Za
kroczcymi ze spokojem onierzami unosi si czarny
dym poerajcy to sceny.
Fotografia przesycona jest dramatyzmem konstruowanym przez nago, ucieczk, ekspresj,
gest, kontrast pomidzy postaciami dzieci i onierzy. Epatuje blem icierpieniem. Dokumentalny
realizm zachowany jest przede wszystkim przez
sposb ujcia posta dziewczynki biegnie prosto
wkierunku aparatu fotograficznego. adna zosb
nie spoglda jednak w obiektyw, dziki czemu
tworzy si dystans midzy obrazem a odbiorc
umoliwiajcy refleksj na poziomie uoglnienia,
anie tego konkretnego przypadku.
Kilka elementw tej fotografii szczeglnie przyciga uwag. Stanowi one punctum oraz miejsce
przeksztacenia si sensu na poziomie denotowanym
wpust form, otwart dla mitu. Owe detale determinuj narracj abstrakcyjn.
Opublikowanie tej fotografii poprzedzone byo
gorc dyskusj, czy naley publicznie pokazywa
zdjcie zawierajce nago. To wanie ona stanowi tutaj element najwaniejszy. Dziewczynka,
ktra zdara zsiebie ubranie, by uciec od palcego
napalmu, staje si metafor zachwiania norm spoecznego porzdku dajcego poczucie bezpieczestwa istabilizacji. Nikt bowiem nie powinien by
pokazywany nago publicznie, tak samo jak cywile
nie powinni by bombardowani. To zdjcie, ktre
76
Marta Piechocka
42
1 (18) 2012
77
moe postpowa jednak jeszcze dalej, prowadzc do
wyksztacenia idei oglnej iuniwersalnej. Dzieje si
tak wtedy, kiedy wobrazie odnajdziemy Barthesowski
mit. Zdjcia roku poprzez swj wizualny styl, przesycone punctum (rwnie nierzadko budowanym
lub wzmacnianym przez wspomniane kategorie)
stwarzaj dla niego doskonae warunki rozwoju.
Abstrakcyjny model reprezentacji charakterystyczny
dla fotografii nagradzanych wkonkursie World Press
Photo sprawia, e widz nie moe si owiecie wiele
nauczy. Szczegowe studia wizualnego stylu fotografii reportaowej mog stanowi punkt wyjcia do
efektywnej analizy jej wpywu na zrozumienie wiata
i jego historii przez odbiorc. Rozwaajc konstruowanie narracji wobrazie, usytuowaam j na continuum: od konkretu do abstrakcji. Uwaam wic za
cakiem uzasadnione prowadzenie dalszych analiz,
ktre tym razem skupiyby si na wizualnym stylu
fotografii okonkretnym typie narracji. Pytanie oto,
jak wiedz owiecie przekazuj fotografie, pozostaje
nadal otwarte.
AWorld Captured in an Image. From the Visual Style to the Reading of aMyth in Photography
The article discusses the way in which the visual style promoted by World Press Photo enables the elevation
of photography to become first asymbol, and ultimately aBarthes myth. From the very beginning of the
competition the title of the World Press Photo of the Year has been awarded to works which were particularly
dramatic, characterized by adocumentary-style realism, narrativity and artistic expression. The analysis reveals
the importance of documentation and the testimony of heroism, typical for the involved photo reporter. The
visual style allows the photography to depart from the concrete reality and become aphotographic icon which
will function in society as asymbol of agiven event. Such aphoto will define the event and hence it will remain
in the collective memory of people. It can also become an image which will have some general ideas associated
with it, thus being aperfect candidate for aBarthes myth.
1 (18) 2012
Adam Gowacki
Midzy oralnoci
acyrograficznoci
Analiza antropologiczna bani Okrasnoludkach iosierotce Marysi
Antropologia literatury
metoda badawcza
Szeroko rozumiany paradygmat interdyscyplinarnoci, jaki sta si udziaem wspczenie rozumianej myli humanistycznej, zakada, najoglniej rzecz ujmujc, pewn korespondencyjno
pomidzy okrelonymi dziedzinami naukowego
poznania, czsto takimi, ktre wczeniej miay
niewiele wsplnych paszczyzn porozumienia.
Wieloaspektowe interpretacje zjawisk kulturowych przeprowadzane w perspektywie interdyscyplinarnej otwieraj zupenie nowe moliwoci
podejmowania okrelonych problemw, wymagaj jednak od badacza rwnie podwjnej kompetencji. Przekroczenie ram metod wypracowanych w macierzystej dziedzinie, otwarcie si na
zupenie nowe dowiadczenia poznawcze, wymagaj
przyjcia w wielu spornych miejscach kompromisu, przedefiniowania sprawdzonych idotychczas
funkcjonalnych terminw ipoj. By moe wiele
znowych metod opartych na interdyscyplinarnoci
nie przetrwa prby czasu, ale na razie poszukuj
W pojciu antropologii upatrywa mona swoistego bdu logicznego. Oto czowiek jakkolwiek
rozumiany podejmuje trud wyjcia poza samego
siebie i formuowania prawd o sobie. Std badania
antropologiczne jeeli maj mie charakter obiektywistyczny przypominaj wpewnym stopniu woaA. Goma, Od antropologii do antropologii literatury, [w:]
E. Kosowska, A. Goma, E. Jaworski (red.), Antropologia
kultury antropologia literatury. Na tropach koligacji, Wyd.
U, Katowice 2007, s. 142.
Pomijam wtym momencie kwesti dotyczc zasadnoci
stwierdzenia, e antropologi mona uzna za samodzieln
dyscyplin naukow. Dyskusja, jaka wok tego tematu toczy
si od kilku lat wnaukach humanistycznych, jest niezwykle
ciekawa, nie stanowi jednak zasadniczego przedmiotu moich
rozwaa. Zob. K. Brozi, Antropologia wartoci. Ujcie
metodologiczne, Wyd. UMCS, Lublin 1989.
1
FOT. P. SZUBA
1 (18) 2012
80
Adam Gowacki
nie Archimedesa opunkt podparcia, pozwalajcy na
podniesienie ziemi. () Kada interpretacja wymaga
niemoliwego: dystansu wobec siebie, wobec wasnych
moliwoci poznawczych, wobec nieuchronnych uwika aksjologicznych2.
Wobec tak zarysowanych wtpliwoci, antropologia literatury jako metoda badawcza staje wobec
problemu nie tylko zdefiniowania, czym jest sama
antropologia jako dziedzina naukowego poznania, ale
te innej kwestii, amianowicie czym jest literatura?
Czym wreszcie jest owo zestawienie antropologia
literatury3? S to pytania skdind niezwykle wakie
iinspirujce, podobnie jak spr wok semantycznego, amomentami wok ontologicznego wymiaru
antropologii literatury4, ktre jednak na potrzeby
tego tekstu, a take samej procedury badawczej
przeze proponowanej, naley zawiesi. Niemniej jej
praktyczne zastosowanie wydaje si mie niezwykle
istotny walor poznawczy wszeroko rozumianym dyskursie antropologicznym, poniewa pozwala czowiekowi w procesie odpowiednio zorientowanej
analizy tekstw kultury, w tym przede wszystkim
analizy warstwy referencjalnej dzie literackich
zrozumie kontekst wasnego dziedzictwa i dziaanie mechanizmu jego przeksztace; zrozumie
referencj dziea poprzez konfrontacj zinnymi rdami, awrezultacie zbliy si do ideau poznania
siebie5.
E. Kosowska, Antropologia literatury. Teksty, konteksty,
interpretacje, Wyd. U, Katowice 2003, s. 9.
2
4
Na ten temat zob. A. Goma, Od antropologii, op.cit.,
s. 142157.
5
Wydaje si, e wPolsce pod pojciem antropologia literatury mona wyrni trzy podstawowe
obszary bada6. Na potrzeby moich rozwaa najblisza jest mi opcja skdind onajduszej tradycji
zaproponowana i sukcesywnie rozwijana przez
Ew Kosowsk7 koncepcja kulturowej antropologii
literatury, ktra zakada, e tekst literacki zawsze
celowo lub przypadkowo [podkrelenie A.G.]
ilustruje jakie wane kulturowo zjawisko, aprzede
wszystkim rekonstruuje kontekst, w jakim to zjawisko funkcjonuje. Std kady wybr materiau
moe by wpewnym sensie usprawiedliwiony; ale
nie kady bdzie w rwnym stopniu reprezentatywny8. Tak rozumiana antropologia literatury
traktuje dzieo literackie jako materia do bada
ocharakterze antropologicznym. Przy jednoczesnym
zaoeniu, e sama lokuje si na styku dwu, zpozoru
odmiennych narracji: autora, ktry k o n s t r u u j e
wiat przedstawiony dziea literackiego z dostpnych sobie elementw, i badacza zorientowanego metodologicznie, r e - k o n s t r u u j c e g o
model kultury w oparciu o pewn powtarzalno
Wprowadzenie, [w:] E. Kosowska, A. Goma, E. Jaworski
(red.), Antropologia kultury antropologia literatury. Na
tropach koligacji, Wyd. U, Katowice 2007, s. 21.
6
1 (18) 2012
10
Ibid., s. 109.
12
13
Ibid., s. 19.
1 (18) 2012
81
tak zarysowanej problematyki ktrej nie sposb
w peni rozwin w ramach tego tekstu warto
przej do praktycznego wykorzystania zaoe
proponowanych przez antropologi literatury,
poniewa tylko wwczas mona odkry jej peen
walor poznawczy.
Midzy oralnoci
acyrograficznoci
Dziewitnastowieczni chopi naleeli do krgu
typowych kultur oralnych, formowanych przez
sowo mwione, bez udziau pisma14, stwierdza
Nikodem Bocza-Tomaszewski, opierajc si na
badaniach Konrada Prszyskiego, ktry wyliczy,
e okoo 1870 roku analfabetyzm obejmowa 90%
spoeczestwa polskiego, ado 1907 roku zmala do
70%15. Wadysaw Grabski optymistycznie szacowa, e w1897 roku 59% ludnoci wKrlestwie
Polskim nie umiaa czyta, aw1913 roku minimum
50%16. Jakkolwiek przychylnym okiem patrzylibymy na dane zebrane przez Wadysawa
Grabskiego, nie zmienia to faktu, e wXIX w. na
wsiach analfabetyzm by zjawiskiem powszechnym.
Owiele bardziej krytyczny wtej kwestii jest Ludwik
Stomma, ktry pisze, e jeszcze okoo 1880 r. (sic!)
analfabeci stanowi okoo 94% ludnoci wiejskiej
Krlestwa Polskiego i ponad 95% w Galicji"17.
Rozliczne inicjatywy18, podejmowane na przestrzeni
N. Bocza-Tomaszewski, Kultura niepimienna ijej
wrogowie. Problem oralnoci wsi polskiej wXIX w., Lud,
t.89, 2005, s. 75.
14
15
18
82
XIX w., majce na celu szerzenie edukacji wrd
chopw, potwierdzaj, e analfabetyzm polskiej wsi
by podwczas jedn zpalcych kwestii.
Znamienny jest fakt, e lud wiejski niechtny
jest dla owiaty inieprzychylnie usposobiony do
szkoy19. Bocza-Tomaszewski, odwoujc si do
ludowej aksjologii, konstatuje, e nike postpy
alfabetyzacji wsi nie wynikay ani zopresji zaborcw,
ani zopieszaoci inteligencji, ani zubstwa, tylko
z faktu, e chopi nie chcieli si uczy pisa i nie
cenili pisma20. Przy czym wymwki w postaci:
Ja nie mam tyle sposobu, abym mg posya
swe dzieci do szkoy; Posyabym swe dzieci do
szkoy, ale c, kiedy one s mi potrzebne do
pomocy wgospodarstwie; Po co mam swe dzieci
posya do szkoy, kiedy niejeden kilka zim si uczy,
ajednak nic nie umie, wic szkoda czasu iatasu;
Jeli wszyscy bd uczeni, kt bdzie trzod pas
ina chleb pracowa21 pozornie tylko uzasadniaj
niech ludnoci wiejskiej wobec nauki.
Istotnym tropem interpretacyjnym, zainicjowanym, ale nie rozwinitym wpeni przez BoczTomaszewskiego, jest myl, e przejcie zfazy spoeczestwa oralnego do cyrograficznego jest jednym
znajdoniolejszych zjawisk spoecznej historii Polski
midzy 1850 a1950 rokiem22. Ryzykowne moe
si wydawa umieszczanie zjawisk ocharakterze kulturowym znatury swej majcych charakter dugotrway, fragmentaryczny, nigdy caociowy wcise
ramy chronologiczne, i nadawanie im wymiaru
totalnego, przeomowego. Jednak zwrcenie uwagi
Adam Gowacki
na znaczenie procesu zetknicia si pierwotnej kultury oralnej23, wrozumieniu, jakim nada jej Walter
Ong, zpismem iwynikajce ztego konsekwencje
dla ludowej oralnoci, jest cenn wskazwk interpretacyjn, ktrej u k o n t e k s t u a l n i e n i e
Jak wspomniano, oralno kultury nie zmienionej
znajomoci pisma lub druku nazywam oralnoci
pierwotn. Jest ona pierwotna (primary) wstosunku do
oralnoci wtrnej dzisiejszej kultury wysokiej technologii,
wktrej now oralno podtrzymuj telefon, radio,
telewizja oraz inne rodki elektroniczne, ktrych istnienie
ifunkcjonowanie wsparte jest pismem idrukiem. Dzisiaj
waciwie nie istniej pierwotne kultury oralne, poniewa
kada kultura wie opimie ijako jego skutkw dowiadcza.
Ajednak liczne kultury ipodkultury, nawet zwizane
zwysok technologi, zachowuj niemao zrnicowanych
nastawie waciwych oralnoci pierwotnej. W.J. Ong,
Oralno ipimienno. Sowo poddane technologii, tum.
J.Japola, Wyd. KUL, Lublin 1992, s. 32.
23
22
niezwykle istotnego faktu kulturowego miao charakter intencjonalny, czy nie. Warto jednake podkreli, e umiecia wspomniany powyej proces
w perspektywie XIX-wiecznej ludowej aksjologii,
korzystajc przy tym z przekazw folklorystycznych24, ktre wkulturze ludowej kumuluj itransponuj spoecznie akceptowane wartoci25.
A. obos, Sowo imuzyka wpiewniku dla dzieci
wpajanie postaw iprzekazywanie dziedzictwa narodowego
najmodszym uschyku XIX stulecia, Chowanna tom
jubileuszowy 2009, s. 25.
24
25
FOT. P. SZUBA
20
83
1 (18) 2012
1 (18) 2012
84
Adam Gowacki
Koszaek-Opaek ijego
zmagania zcyrograficznoci
Nie budzi adnych wtpliwoci, e posta
Koszaka-Opaka, nadwornego kronikarza krla
Bystka, jest fikcyjna ju choby ztego powodu, e
mamy do czynienia zkrasnoludkiem. Jest to posta
stereotypowa, a momentami wrcz groteskowa.
Cieszy si wrd krasnoludkw szacunkiem jako
uczony i to jemu zostaje powierzona misja odnalezienia zagubionej Wiosny. Jak pisze Konopnicka:
Krasnoludki tak dumni byli z kronikarza swego, e
gdzie tylko kto jakie zielsko znalaz, zaraz mu wieniec
plt ina gow wkada, tak i mu te wiece reszt
rzadkich wosw wytary iysy by jak kolano [podkrelenie A.G.]27.
Jak wspomina Walter Ong, przejcie od oralnoci do cyrograficznoci, awkonsekwencji typograficznoci, wizao si ze zmian statusu pamici
i z moliwoci przeniesienia odpowiedzialnoci
za przechowywanie iprzekazywanie informacji na
jej ekstensj, czyli pismo. W kulturach oralnych
30
31
Ibid., s. 60.
34
Ibid., s. 67.
35
Ibid., s. 259.
Ibid., s. 44.
36
Ibid., s. 94.
28
Ibid., s. 11.
32
29
33
1 (18) 2012
26
27
85
1 (18) 2012
Adam Gowacki
paradygmatowi mylenia i ludowemu normatywizmowi i zostaj wynagrodzeni. W utworze pojawiaj si sygnay wiadczce o tym, e polska wie
bya w dalszym cigu bardzo mocno zakorzeniona
w oralnym sposobie mylenia, pomimo podejmowanych akcji edukacyjnych. Zasadnicza oralno
jzyka jest trwaa, niezmienna38 pisze Walter Ong.
Nie zaskakuje wic opisana przez Konopnick reakcja:
Sucha tej pieni chop Skrobek ipoczu wsobie nagle
moc tak, jakiej nigdy przedtem nie mia. Itak gorco duszn, iczucie rzewne do tego kawaka ziemi
poczu, jakiej nigdy nie mia39.
Sowo wkulturach typu oralnego odgrywa niezwykle istotn rol jzyk nie jest wnich odpowiednikiem myli, ale swoistym sposobem dziaania. Jak
pisze Walter Ong:
Burszta podkrela istotny charakter sowa mwionego, ktrego zadaniem jest wytworzenie magicznej
siy i przeniesienie jej na przedmiot. Na temat
magicznej roli sowa w polskiej kulturze ludowej
pisa rwnie Jan Stanisaw Bystro. W rozdziale
powiconym ludowym formom magii stwierdza:
Bardzo wan rol odgrywaj wmagii sowa. Sowo jest
dla nas znw tylko konwencj, suc porozumiewaniu
si ludzi; dla umysowoci pierwotnej jest ono czym
bardzo istotnie zespolonym zosob czy przedmiotem,
ktre oznacza, tak e sowo uyte wodpowiednich warunkach moe oddziaa na osob czy rzecz, zktr jest
zwizane. Std te unika si wymawiania pewnych nazw
(np. niebezpieczestwa, choroby, zych duchw) zobawy, aby nazwa ta nie sprowadzia oznaczonego przez nie
aniepodanego nastpstwa; std te na odwrt uywa si
takich okrele, uznanych jako istotna nazwa, aby mona
byo wczy je wformuy zakl, inazwawszy dan rzecz
jej waciwym mianem, mie j wmagicznym posiadaniu
imc na ni oddziaa. Tutaj take ley geneza formu
magicznych zakl izamawia: wiara wmagiczn moc
sowa utrzymuje te formuy wstanie niezmiennym, czasem nawet mao zrozumiaym, gdy wszelkie wiadome
odchylenia od tradycyjnego tekstu moe spowodowa jej
bezskuteczno42.
39
40
87
1 (18) 2012
1 (18) 2012
FOT. P. SZUBA
86
88
Adam Gowacki
nadawca kreujcych sw chce poprzez ich wypowiedzenie stworzy co z niczego. A wic dosownie:
mwic to, powoduje, e tak si staje. Najbardziej
podstawowym rytuaem stwarzajcym jest po prostu
nazywanie nadawanie rzeczom nazw, istotom imion
(dla wiadomoci mitycznej to, co nie nazwane, nie
istnieje). Stwarzajce sowa wBiblii iwmitach kosmogonicznych innych kultur to wanie, wmoim przekonaniu, takie zaklinania. Moc kreacyjna tkwi tutaj bd
w samych sowach, bd pochodzi od ich nadawcy
demiurga; jest to najbardziej archaiczne (czy te
magiczne) rozumienie mwienia stwarzania43.
Wobec powyszego nie dziwi wic fakt, e to
pie motywuje Skrobka do pracy, ktra w konsekwencji zostaje wynagrodzona. Posta KoszakaOpaka obrazuje moliwoci i ograniczenia zmiany
kulturowego paradygmatu mylenia, bdce udziaem
XIX-wiecznej polskiej wsi. Zmiany na tyle istotnej, e
znalaza swj oddwik wliteraturze, adresowanej do
modego czytelnika. Zastanawiajca jest tu motywacja
samej autorki, ktra uksztatowana wcyrograficznym
paradygmacie mylenia, w postaci Koszaka-Opaka
dyskredytuje i omiesza znaczenie sowa pisanego,
zdecydowanie opowiadajc si za ide oralnego przekazywania historii. Tym bardziej zastanawia w fakt,
gdy przyjmiemy zaoenie, e powie dla dzieci ma
mie walor edukacyjny. Tym te tumaczy mona
wspczesny brak zrozumienia i niech modych
czytelnikw do teje lektury. Dzieo nigdy nie jest
cakowicie oryginalne w zakresie i treci, i formy.
Akceptowane przez czytelnika novum musi odwoywa si do znanego iuznanego datum; zachwianie
tych proporcji grozi nieporozumieniem i odrzuceniem tekstu przez odbiorcw [podkrelenie
A.G.]44. Poniszy cytat nawet niejednemu dojrzaemu
czytelnikowi moe nastrczy trudnoci:
Lud wtej krainie tak jest wojenny imny, i drobne
dzieci piek wgorcym popiele kartaczowe kule, ktre
A. Engelking, Rytuay sowne wkulturze ludowej. Prba
klasyfikacji, Jzyk aKultura 4 1991, s. 77.
43
44
Zakoczenie
Powysza analiza pokazuje, e wypracowane w obrbie antropologii literatury narzdzia
badawcze pozwalaj odkry zalenoci kulturowe,
ktre wramach klasycznie rozumianego literaturoznawstwa nie zostayby dostrzeone. Interpretacja
opowiastki dla dzieci wmyl zaoe antropologii
literatury pozwolia wskaza wany fakt kulturowy
implicite zawarty wbajce dla dzieci. Wykorzystanie
teorii antropologicznych do analizy przekazw literackich, zdefinicji traktowanych jako fikcjonalne,
w wiadomie zorientowanej interpretacji i przy
uwzgldnieniu krytyki rda, pozwala traktowa
dzieo literackie, jako wane rdo wiedzy antropologicznej. Antropologia literatury dostarcza bowiem
materiau badawczego, wczeniej niewykorzystywanego wtej roli. Jest nim intencjonalnie wyselekcjonowana przez badacza literatura, ktra na rwnych
46
47
48
1 (18) 2012
49
http://www.unesco.org/culture/languages-atlas/index.
php?hl=en&page=atlasmap, 02.01.2012.
50
89
1 (18) 2012
Agnieszka Jakubowska
Oprzestrzeni
iporzdku pisma
FOT. P. SZUBA
1 (18) 2012
92
cig znakw iodpowiadajcych im dwikw. Uznano
sd, i rozwj pimiennoci zachodniej wcale nie musi
stanowi wzorca wobec innych jej form. Jednake
nie wnikajc wszczegy debat ipolemik toczcych
si wok jdra wielkich teorii oraz nie rozstrzygajc
ozasadnoci podziaw na Zachd iWschd tkwicych wtle zaoeniem tego tekstu jest refleksja nad
jzykowoci czowieka, czowieka piszcego (homo
scriptor). Spojrz na linearny sposb graficznego organizowania przestrzeni sw, ktry sta si jednym
z wielu czynnikw determinujcych, w zaoeniach
McLuhana i Onga, charakter kultury Zachodu.
S o w e m... definiujcy jej zachodnio.
***
Dno do usytuowania ywej mowy wmaterii
pisarskiej, ju wwietle myli sokratejskiej (zgodnie
z przekazem Platona) byo redukcjonistycznym
pojmowaniem jej waciwoci, niemoliwych do
ogarnicia adn ram. Pismo pisze Walter Ong
sprowadza dynamiczny dwik do bezgonej
przestrzeni, oddziela sowo od ywej teraniejszoci
mowy7, czynic je podporzdkowanym reguom
pisania8.
Mow, mimo wszelkiej frazeologii, stylw
igatunkw wypowiedzi, cechuje wyzwolenie zrygorystycznego przestrzegania formy, wktrej grznie
myl uwiziona przez farb drukarsk9. Wadza
rodkw retorycznych, wtym formu kostniejcych
W.J. Ong, Pismo astruktura wiadomoci, tum. M.
Pczak, [w:] G. Godlewski, A. Mencwel, R. Sulima (red.),
Antropologia sowa. Zagadnienia iwybr tekstw, Wydawnictwa
Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2004, s.370.
7
Agnieszka Jakubowska
wczasie, naraona jest na cig niepewno ujarzmienia czego, co jest ywe, spontaniczne i pene
energii. Rodzaje wypowiedzi pozostaj domen
naturalnej mowy, wystawionej na puapki czyhajcej niewiadomoci, drwicej w skojarzeniach ibdach jzykowych zregu ikonwencji.
Zagadnienie rnicy, oddzielajcej mwione od
pisanego, wspierajcej si na opozycji wiadome
niewiadome, rozwija Ong:
Mwienie uzupenia wiadome ycie inadaje mu moc,
ale dociera zgbin niewiadomoci, cho, rzecz jasna,
dziki wiadomej i niewiadomej wsppracy spoeczestwa. Reguy gramatyczne yj wniewiadomoci
wtym sensie, e wiem, jak ich uywa (...). Pismo czy
zapis rni si tym od mowy, e nie wynikaj bezporednio zniewiadomoci. Procesem przekadu jzyka
mwionego na pismo rzdz reguy wiadomie wytworzone imoliwe do wyartykuowania10.
11
Ibid., s. 376.
20
13
Ibid., s. 6872.
14
15
17
1 (18) 2012
93
1 (18) 2012
94
Agnieszka Jakubowska
24
26
27
FOT. P. SZUBA
1 (18) 2012
1 (18) 2012
95
96
znacze i postrzegania oraz umoliwia pen
zmysowo, gbok percepcj dowiadczenia28, niedostpn kulturom posugujcym si zapisem fonetycznym. Rwnie McLuhanowska konfrontacja
Zachodu i kultur plemiennych uwypukla rnice
midzy nimi, wspierajce si na fundamencie przeycia zmysowego. Podstaw rozrnienia staje si
zimne, neutralne oko oraz nadczuy, delikatny,
sprzony z innymi zmysami such29 i powizane
znimi pary sw, stanowice jednoczenie element
kulturowego opisu: rozczonkowanie jedno,
indywidualno wsplnota, swoboda osobista
podporzdkowanie. Sowo pisane, czyli oko zamiast
ucha pod takim tytuem Jacek Fuksiewicz opisuje
rozpraw McLuhana w dokonanym przez siebie
Wyborze pism jego autorstwa30.
Tez orozszczepieniu wraliwoci wewntrznej
czowieka Zachodu31 wskutek uywania alfabetu
fonetycznego, mona by uzupeni jeszcze o pniejszy pogld Waltera J. Onga nt. ogromnej roli,
jak odegra druk wpogoni czowieka do indywidualizmu32 (dziki ustanowieniu praw autorskich
druk stworzy nowy sens prywatnego posiadania
sw) czy utowarowienia sowa przez wprzgnicie
go w proces technologii (typografia uczynia
sowo towarem)33. Alfabetyzacja, dokonujca si
w onie struktur plemiennych, spowodowaa rozkad ustroju, rozpad wizi rodzinnych oraz izolacj.
Wiele produktw naszej racjonalnoci, traktowanych przez nas jak forma udogodnienia (np. system
Ibid. McLuhan wyraa tu jedn ze swych synnych tez
oprzedueniu zmysw czowieka przez rodki przekazu
(wicej na ten temat: M. McLuhan, Zrozumie media.
Przeduenie czowieka, tum. N. Szczucka, Wydawnictwa
Naukowo-Techniczne, Warszawa 2004).
Agnieszka Jakubowska
kanalizacyjny), wkulturach suchowo-dotykowych
uchodzi za barier uniemoliwiajc zachowanie
cigoci ycia wsplnotowego (np. chodzenie po
wod sprzyja rozwijaniu znajomoci). Poniewa
upowszechnienie pisma nie dokonao si z dnia
na dzie, pierwotnie umiejtno ta miaa charakter elitarny. Pimienni pili si po szczeblach
kariery ku wadzy, stajc si coraz bardziej ambitni
i samodzielni. Wraenia zamknicia, samowystarczalnoci czy kompletnoci dziea, wzmagane zdaniem Onga przez druk, mona by zpowodzeniem
odnie do, charakteryzowanych przez McLuhana,
zachodnich spoeczestw, posugujcych si zapisem
fonetycznym.
Uzalenienie od pisma alfabetycznego spowodowao, e zdoalimy podporzdkowa rzdzcej nim
zasadzie linearnoci rwnie nasz racjonalno, co
zdaniem McLuhana uwikao nas wwewntrznie
spjny system. Autor pisze:
wiadomo nie jest procesem werbalnym, ajednak,
przez ca wielowiekow histori pisma fonetycznego, najwyej stawialimy acuch wnioskowania jako
oznak logiki i rozumu. () W spoeczestwie zachodnim, wkulturze opartej na przekazie pisemnym,
mona jeszcze powiedzie, e co zczego wynika,
jak gdyby nastpstwem tym rzdzia jaka przyczyna
sprawcza. () [A]ni Hume, ani Kant nie dostrzegli,
e ukryt przyczyn zachodniej tendencji do utosamiania nastpstwa z logik jest technika alfabetu
przenikajca absolutnie wszystkie dziedziny ycia34.
Zasady te (zwaszcza jednolito i powtarzalno, typowe dla techniki druku), stay si charakterystycznymi wyznacznikami kultury czasw
Gutenberga (nowej nauki i sztuki odrodzenia).
Przyczyniy si do wyksztacenia wikszoci
zachodnich form produkcji i organizacji spoecznych zapewniajcych dobrobyt40. To, co McLuhan
wyraa skrtowo, ale dosadnie, w sposb nieco
enigmatyczny nt. rur ikranw, ulic itam montaowych jako wyobraeniowych produktw naszej
racjonalnoci, rozwija i tumaczy w innych miejscach. WGalaktyce Gutenberga mwi o
przyzwyczajeniu [zachodniej umysowoci A.J.] do
jednostajnych, linearnych ukadw wzorowanych na
28
29
31
Ibid., s. 385.
41
38
42
34
39
Ibid., s. 383384.
35
40
1 (18) 2012
37
32
33
97
1 (18) 2012
Ibid., s. 512.
Agnieszka Jakubowska
umoliwiajc poredni komunikacj interpersonaln44. Zupywem czasu sowo stao si multimedialne izyskao now (cyber)przestrze, przestrze
wielogosowych hipertekstw idynamicznych typografii, sytuujcych je wnowych, nieliniowych ukadach przestrzennych.
Waciwoci pisma fonetycznego jak zakada
McLuhan staj si rdem kulturowej normatywnoci. (Jak stwierdza Grzegorz Godlewski, sowo jest
sednem kultury45). Przyjmujemy je bezrefleksyjnie
jako norm kulturow, codziennie piszemy w okrelony sposb iwokrelonym kierunku. Tak, jak regu
99
1 (18) 2012
1 (18) 2012
FOT. P. SZUBA
98
49
Ibid.
50
51
Ibid., s. 128.
100
do lewej do porzdku orzcego wou (jedna linijka
idzie wprawo, nastpnie skrca wd do drugiej linijki zmierzajcej wlewo, przy czym litery zachowuj
kolejno wedug kierunku linii pisma), dalej do stylu
wertykalnego iwreszcie do ostatecznego porzdku od
lewej do prawej wlinii horyzontalnej52.
Agnieszka Jakubowska
Baku, na fizyczny fakt wielokierunkowego rozchodzenia si dwikw, przypominajcego koliste
rozchodzenie si fal56.
Okrelone przestrzennie porzdki isekwencje,
o ktrych pisa Walter Ong, nierzadko prowokoway sprzeciw wobec ich okrelonoci. Rozbijanie
struktury zdania, zmiana porzdku pimiennego
i tradycyjnego ukadu liter, hipersemantyzacja
tekstu czy posugiwanie si elementami grafiki57,
sowem redefiniowanie (lub obalanie, jak woleliby
twrcy) odwiecznych regu wersyfikacji, to tylko
niektre zwielu rewolucyjnych wrcz zaoe futurystycznej grafo-manii58. Literackie eksperymenty
formalne, ktrych podejmowali si awangardyci
wlatach 20. XX wieku, zarwno wkwestii gramatyki jzykowej, jak i przestrzennego uporzdkowania tekstu, mog by wymownym argumentem,
potwierdzajcym tez Onga, e druk prowadzi do
daleko bardziej pomysowego wykorzystania przestrzeni jako struktury wizualnej59, oraz e poezja
konkretna jest wytworem wanie typografii.
Jednolity ukad przestrzenny strony homognit
de la page, jak pisa McLuhan, by tym, do czego
zuporem dyli pierwsi drukarze60. Prby wyzwalania
sw zokoww regu gramatycznych, wysiki wizania
elementw graficznych ze sowami wniemale organiczne caoci, miay jednak podstawy. Podejmowano
je wcelu osignicia wikszej swobody ekspresji jzykowej, ale take idla zamanifestowania awangardowego zwrotu anty-tradycjonalistycznego. Poruszenie
fundamentu zasad pisania byo jak poruszenie fundamentu zasad mylowego postrzegania rzeczywistoci.
Dezintegracja ukadw sw (co posiadao, mimo
wszystko, sw wasn logik, nawet gdyby miaa by
56
101
ulegy zwizki (hiper)sowa i (cyber)przestrzeni.
Pisane stao si klikane, wyposaone nie tylko
wznaczenia isensy, ale rwnie wbaga odwoa
iskojarze (czynicych przestrze hipertekstualn),
ktre dla czytelnika tradycyjnego, paskiego
tekstu umieszczonego na papierze (...) maj charakter czysto ideacyjny, mylowy63. Moliwo nieliniowego zapisu elektronicznych (e)kartek stwarza
rozleg przestrze dla typograficznych wariacji
i technik animacyjnych, nasuwajcych na myl
awangardowy bunt przeciw konwencjonalnoci.
Znaki w wirtualnej przestrzeni, niczym awangardowe kreski-futureski, cz si w wielowymiarowe ukady64. Rzeczywisto audiowizualna oraz
nowe media postawiy nas, jednake, nie tylko
wobec nowej formuy tekstu, tekstu pozbawionego tradycyjnych wyznacznikw delimitacji, ale
rwnie wobec nowej formy uczestnictwa komunikacyjnego65 (Walter Ong pisa szeroko opojciu
oralnoci wtrnej), wyksztacajc nowy model
percepcyjny oraz odmienny tryb mylenia.
53
54
59
55
Ibid., s. 376.
60
1 (18) 2012
62
1 (18) 2012
64
65
Ibid.
Przemysaw Szuba
Ukoczy Wydzia Form Przemysowych na kra
kowskiej Akademii Sztuk Piknych (2010). Dyplom
pt. Projekt pompy infuzyjnej do cigego poda
wania lekw przeciwblowych wykonany wPra
cowni Projektowania Ergonomicznego zosta
zakwalifikowany do Przegldu Najlepszych Projek
tw Dyplomowych 2010 wdziedzinie projektowa
nia produktu. Jest stypendyst programu Erasmus
wKolding Desingschool wDanii (2008).
Wspzaoyciel studenckiej eko-inicjatywy Makul
tura (2009), ktra powstaa z potrzeby wdroe
nia systemu gospodarowania odpadami na ASP
w Krakowie. Uczestnik wielu wystaw grupowych
oraz prelekcji zwizanych z dziaalnoci Grupy.
Do najwaniejszych nale: Uniwersytet Otwarty
AGH w Krakowie (2009), Re-Act Fashion Week
(2009), d Design Festival (2009) iinne.
Od 2000 roku cakowicie oddany fotografii. Zafa
scynowany zjawiskami architektonicznymi i urba
nistycznymi, przestrzeni iprzedmiotem. Pomimo
oczywistych ogranicze roli obserwatora, przy
pomocy aparatu zmusza otoczenie do podda
nia si jego subiektywnej wizji. Mionik harmonii
iprostoty.
Jego prace byy nagradzane w konkursach foto
graficznych oraz publikowane na portalach inter
netowych oraz w wydawnictwach drukowanych,
m.in. Snap-Me, 144 Zine, wiat Obrazu, Yanko
Design, Gizmodo, Core77, IKEA Business, Gaga
Magazyn iinnych.
Od kilku lat prowadzi fotobloga FOOTSZAK.
Zwolennik zrwnowaonego rozwoju cywilizacyj
nego. Krakowianin ze starego Podgrza.
P. Szuba, Muerte de un Miliciano czyli: mier hiszpaskiego republikanina lub Metafora na polski futbol
105
Wpodry
Dariusz Czaja
Gdzie dalej, gdzie indziej
Czarne, Woowiec 2010
FOT. P. SZUBA
Czy Gdzie dalej, gdzie indziej Dariusza Czai to ksika podrnicza? Wpewnej mierze tak. Ale co to za podr?
Wjakiej formie ujta ta opowie? Czy chodzi tylko oApuli ijej histori? Sprbujmy zmierzy si ztym tekstem,
tak jak autor zwybranym tematem. Jak mwi Ryszard Kapuciski wAutoportrecie reportera, poznawanie wiata jest
wysikiem1. Dariusz Czaja jest wpeni tego wiadomy.
Marzy mi si ksiga woskich widokw. () Nie tych znanych, doskonale opatrzonych, ale tych, ktrych nie zdoano
jeszcze cakiem zabi wzrokiem iaparatem. Wwidoku, ojakim myl, jest jaki nadmiar, ma on co zobrazu poetyckiego,
nie da si go przeoy na ludzki jzyk, nie da si go opowiedzie, nazwa, przyszpili. () To byby leksykon miejsc iobiektw oszczeglnej sile raenia. Dzieo zawierajce oprcz ilustracji take iutrwalone wsowie zapisy pierwszych reakcji
spektatorw. Ksiga westchnie iporusze, ksiga niepokojw imarze. Poligon wyobrani. Ksika, wktrej mona by
ledzi niemal in statu nascendi proces zastygania widzenia wsowie. Obserwowa, jak sowo zmaga si zwidzialn rzeczywistoci, jak formuj si klisze izwroty jzykowe powtarzane pniej do znudzenia. Ale te ijak dochodzi do nowych
odkry, dziki ktrym widzimy wicej.
Autor zdaje sobie spraw, e pisanie oWoszech jest jak dokadanie kolejnego listka laurowego do wykuwanego
przez wieki marmurowego posgu Italii. Literatura podrnicza na jej temat jest jedn znajobfitszych, aprzekraczajca nasze wyobraenia ilo albumw, dzie malarskich, widokw zatrzymanych na fotografiach nie zachca do
stworzenia kolejnej ksiki oPwyspie Apeniskim. Bo c mona powiedzie wicej? Czy jest jeszcze jaki wany
szczeg, nie dostrzeony do tej pory? Ajednak autor decyduje si ipisze swoj opowie, prbujc zrealizowa marzenie oksidze wrae. Zbir skadajcych si na ni esejw to poetyckie obrazy miejsc, ktre Czaja zwiedza wApulii.
To prba fenomenologicznego opisu wrae, jak rwnie bogaty whistoryczne informacje, ciekawostki ikonteksty
opis Poudnia. Przytoczony na pocztku opis Apulii, pira Cesarego Ripy, jest kwintesencj tematw poruszanych
przez Czaj. Mamy tu upa, smak idwik tego regionu, awszystko to zagubione wczasie, odnosi si wraenie, e na
krtk chwil zastygo wrozpalonej przestrzeni.
Jeli jest wdrwka musi pojawi si jasno okrelony, precyzyjnie wskazany, ten oto wdrowiec. Staje si on
podmiotem podry wtym samym momencie, wktrym on sam inicjuje wdrwk2. Poszukiwacz nieuchwytnego, wraliwy erudyta ietnolog, wbrew pitrzcym si przeciwnociom, prbuje dosta si do najbardziej ukrytych
miejsc Apulii, wci szukajc pierwotnej zasady, ktra j uksztatowaa. Cierpliwie bada wypalone kamienie, pilnie
1
1 (18) 2012
106
recenzje
notuje tamtejsze rytuay. Przestrze, ktr bada, jest form, wjakiej si jawi wiadomoci ludzkiej, awic wcaej
swej niejednorodnoci, zogromnym bogactwem znacze egzystencjalnych, jakie zdolna jest pomieci przestrze
dowiadczana iprzeywana3. Jednoczenie szuka wniej znakw, ktre mogyby do niego przemwi jzykiem tego
regionu. Uczestniczy wprocesji iwitach, kry wok Castel del Monte, wsuchuje si wdwiki tarantelli. Ipisze
otym fenomenologiczno-poetyckim jzykiem: Rozmywajce si mgy odsaniay ciejce wntrza dolin, rozproszone
wiato podnosio surowy pejza ku widzialnemu, dzwon koysa t przestrzeni izdawao si, e nastpio wanie fizyczne
wyjcie zczasu, e czas ustpi iuczestnicz wcelebracji trwania. Za chwil dzwon ucich, mgy si rozpezy, wszystko si
wyrwnao iwiat ponownie wskoczy wstare koleiny.
Tu nie ma niepotrzebnych sw. Narracja jest gboko przemylan konfrontacj jzyka zdowiadczeniem.
Po co jedzimy do miejsc zwizanych zwielkimi duchami przeszoci? Co tak naprawd chcemy zobaczy? Czego dowiadczy? Zdrowy rozsdek podpowiada, e jedyne, na co moemy natrafi, to mniej lub bardziej udatne protezy minionego
wiata. Ale ywica si pragnieniem wyobrania zwykle okazuje si silniejsza.
Czy nie jest troch tak, e wierzymy chcemy wierzy e wmiejscach opuszczonych przez zmarych zostaje jaka ich
czstka, jaki uchwytny, moe nie cakiem jasny, ale jednak widomy lad?
Pawe Muratow iFerdynand Gregorovius to gwni patroni tej podry. Ale te Georg Gissing, Werner Herzog,
Umberto Eco iwielu innych. To wanie zich dzie czerpie autor swoj wiedz iwyobraenia oApulii. Wanie
wtym zderzeniu czasu przeszego iteraniejszego wyania nam si najwaniejsza bohaterka ksiki nieobecno.
Nieobecno, ktra pozostawia jednak po sobie jak czstk, fragment swego istnienia, to wszystko, co okazuje si
dzi ledwie pokosiem isygnaem tego, czego ju nie ma, lecz co przeksztaca si si inercji niszczcego czasu wswoist, odrbn, wanie ladow posta4.
Perfectum, oktrym tak czsto wspomina narrator, to zdarzenie ju dokonane, ajednak bdce wrelacji do czasu
wanie dziejcego si. Wczytujc si wnikliwie wteksty podrnikw, wzapisy historyczne tego regionu, autor poszukuje zaama czasu, wktrych przeszo iteraniejszo stapiaj si, pozwalajc rozpozna to, co byo, wtym, co
jest teraz. Najwicej ladw przeszoci odnajduje wcodziennej egzystencji mieszkacw Apulii, wkulcie witych
iceremoniach, ale rwnie wzastygej przestrzeni, wpokaleczonych zabytkach, wpejzau. Okazuje si, e swoist
trwao uzyskuje tedy to, paradoksalnie, co jest metafizycznym odpadem, ruin, pozostaoci, cieniem czego innego5. Wtej opowieci mamy do czynienia zerudyt, znawc historii, teoretykiem, lecz pojawia si rwnie drugi
gos podrnika, ktry widzi iczuje przestrze tak, jaka jest, bez odniesie do przeszoci, bez tej ogromnej wiedzy
wtle, fenomenologa, ktry dowiadcza rzeczywisto intuicyjnie izmysowo. Iten dialog wanie pozwala rozpozna
owe szczeliny czasu, lady wiecznego trwania, ktre bd istnie do koca czasu, do mierci przestrzeni. Ta swoista
rozmowa widoczna jest szczeglnie wopisie Castel del Monte oto mamy przytoczone relacje Gregoroviusa, Muratowa, do tego mnogo informacji owacicielu zamku iojego historii, ale zmieszane zopisem wrae zwdrwki
wrd nagich murw, opowieci oniemieckiej wycieczce, ktra rwnie zwiedza zabytek, opozycji soca na niebie
wtym momencie. Na skrzyowaniu tych dwch drg: teorii idowiadczenia, autor dotyka czego nieuchwytnego,
czego, co trudno nazwa moe chodzi odziwn energi przestrzeni, amoe oco zzupenie innego wymiaru. Tu
wyranie dzieje si co wicej powiada.
Wksice znajdujemy jeszcze jeden fascynujcy wtek chodzi owiadectwo nadchodzcej nieobecnoci, pocztku
koca, dotknicia mierci. Wszystko, co tu widziaem, jest wstanie stopniowego rozpadu, ubywania, wszystko zmierza
do zaniku, powolnej anihilacji, upadku, wszystko kruszy si iuszczy. Jaka dezercja zycia, jakby miasto zatoczyo koo
iwracao do swoich pocztkw, zprochu powstao iwproch si obraca. Widziaem mier wTaranto.
Kontynuujc wtek nieobecnoci, widmowoci icieni Apulii naleaoby zwrci uwag na postaw gwnego bohatera tej podry. Krymy od godziny po starym miecie, nie przypominamy turystw, wygldamy raczej jak gocie zinnego
wymiaru rzeczywistoci, jak spadochroniarze rzuceni na obcy ld. Opisywana przestrze jest wymara, pusta, wktrej
spotkanie drugiego czowieka jest czym dziwnym, zaskakujcym, gdy jednak autor dociera do miejsc zamieszkaych
recenzje
107
przez ludzi, to przybiera poz obserwatora, nie majc zamiaru wchodzi znimi wadne interakcje. Osobny kosmos.
Zamknity wiat. Teatr powtarzalnych gestw izachowa. Autor jest wtej podry sam wobec Apulii, bierze j wcaoci, bez hierarchizowania skadowych, bez wyrniania relacji. Przecie jest etnologiem nie tylko zwyksztacenia, ale
zwyboru perspektywy fenomenologicznej, naley doda. Dopiero ztego penego obrazu wybiera dla siebie fragmenty: oko podrnika musi wyapywa tylko niektre elementy, inne pozostawiajc wtle albo zgoa nie odnotowujc ich
wcale. Jego umys zkoniecznoci ustatycznia to, co zmienne, wyapuje wyraziste aspekty wiata widzialnego (wyraziste to te,
ktre go akurat interesuj), aca reszt pomija, skazuje na niebyt postrzeenia izapisania. Jednym ztakich elementw
uznanych przez autora za warte odnotowania jest tarantella, zwizana zsymbolem Poudnia tarantul icharakterystycznym rytem magiczno-obrzdowym. Tarantella to nie tylko muzyka itaniec. To nie archaiczny folklor. Wraz
zrytmem bbnw, zgosem piewakw, ztacem ukszonych zachowaa si istota tego fenomenu rytualny trans.
Mimo racjonalizujcej fali kultury, wbrew przeksztacaniu si starych wierze wturystyczn ciekawostk tarantella
ocalaa. Moe jest interpretowana inaczej, ajednak nadal spenia sw podstawow funkcj oczyszczajc. Tarantella
bya nie tyle wykonywana, ile przeywana. Osoba taczca nie odgrywaa adnej roli, sama bya tacem, sama zamieniaa
si wtaneczny ywio. Cierpienie wrodku, itylko zzewntrz, dla kogo zupenie niezorientowanego, mogo to wyglda
na spektakl. () Wposzarpanych, czsto nieskoordynowanych ruchach byo szalestwo, frenezja, histeria; by lk iekstaza.
To nie bya adna sztuka, to byo samo ycie, krew, krzyk, zmczenie, a do cakowitego wyczerpania.
Wksice odnale mona dokadny opis tego momentu bycia poza tu iteraz, oderwania si od ziemi, oczyszczajcego szalestwa. Bo eby poj to, co si bada, naley rwnie by przez moment szalonym, nie ze swojego wiata.
No ite passusy ofotografiach. Wydawa by si mogo, e dla autora Gdzie dalej, gdzie indziej wzdjciu tkwi caa
istota podry wczasie, dziki czemu moe prowadzi do zrozumienia fenomenu czasu. Rozmyla na temat fotografii iobrazu filmowego jest peno wksice, przeplataj si zopowieciami omiejscach, oludziach, omitach. Aparat
fotograficzny jest nieodzownym elementem podry, dodatkowym miernikiem badanej rzeczywistoci, narzdziem
bezsownego (czy bez-mylnego?) zapisu. Fotografia jest zawsze nieistotne, czy udanym czy nie portretem chwili. Zatrzymaniem pynnej konstelacji elementw realnego wiata unieruchomionej na zawsze spustem migawki.
Czy jest te unieruchomieniem czasu? pyta narrator. UDeleuzeaczas teraniejszy momentu uchwycenia stawia
podwjny problem: zjednej strony czas przyszy obrazu, ktry musi si pojawi, izdrugiej czas przeszy, wktrym
nieodwoalnie pograj si przedmioty iciaa. Uchwycenie podwaja czas teraniejszy wdwch rozbienych kierunkach, zktrych jeden biegnie ku przyszoci, adrugi zapada si wprzeszo6. Za Czaja, spogldajc na zrobione
przez siebie zdjcie, mwi, e wszystko byo inaczej. Wtakim razie co to za moment zosta utrwalony na zdjciu, czy
istnia wogle? Czy moemy mwi oprawdzie fotografii? Na zdjciu, tak to czuj, czas istnieje wjakim nieopisanym
steniu. Utrwalony zosta moment, wktrym przesypujce si wklepsydrze ziarenko piasku zatrzymuje si wnajwszym
jej miejscu. Na mgnienie.
Wksice wydawca zamieci par zdj autora. Nie s to zdjcia pejzaowe, widoczki zadnych miejsc. Jaki
fragment torw kolejowych, gob wwykuszu Castel del Monte, nieostro uchwycony portret tancerki tarantelli czy
wreszcie cie dworca wSpinazzoli. Ale co tak naprawd jest na tych zdjciach? Jaki moment wany dla narratora?
Moe to prba zamknicia wkliszy dziwnej energii miejsc iwydarze? Amoe wogle nie speniaj adnej roli
ikade znich ley na tej samej linii elementw spostrzeganych, na ktr skadaj si kolejne fragmenty nieogarnionej rzeczywistoci? Dla mnie s one kontynuacj poszukiwa bohatera. Na fotografii zdarzenie nigdy nie wykracza
poza siebie ku innej rzeczy; zawsze sprowadza ona zbir, ktrego potrzebuj, do rzeczy, ktr spostrzegam. Fotografia
jest istnieniem Poszczeglnym wsposb absolutny, najwysz Przylegoci iPrzypadkowoci7. Fotografia sama
wsobie staje si autonomicznym wiatem, obraz zachowany na kliszy uruchamia wci na nowo proces interpretacji
tego, co wydarza si wtym wiecie, lecz nigdy si ju nie zdarzy, nie sfinalizuje. Doczone zdjcia nie wygadzaj
wizji, ktr rysuje wopowieci autor. Odkrywajc przed nami kawaek wiata jednoczenie wskazuj, e poza tym,
co przedstawiaj, jest co wicej, co dalej. wiat na nich rozszerza si. Ipotykamy si ot milczc materi zdj,
jak okamienie wsocu Poudnia.
A. Rouille, Fotografia. Midzy dokumentem asztuk wspczesn, tum. O. Hedemann, Universitas, Krakw 2007, s. 240.
R. Barthes, wiato obrazu. Uwagi ofotografii, tum. J. Trznadel, Wyd. KR, Warszawa 1996, s. 9.
1 (18) 2012
1 (18) 2012
108
recenzje
Nie wiem te, czy to, co napisaem, to wogle proza podrna podsumowuje swoje dzieo Dariusz Czaja. Ale te
gatunkowa czysto (czy te raczej jej brak) niespecjalnie mnie martwi. Wpierwszym rzdzie chciaem wniej opowiedzie
samemu sobie otym, gdzie byem ico widziaem; ujej rde tkwio wic raczej pragnienie rozumienia ni tylko ch opisu
wiatw innych ni nasz. Nie szukaem wrae, szukaem sensw.
Jakich sensw poszukiwa? Na pewno prbowa zmierzy si zczasem, zjego ladami, ktre wci zmieniaj si
wtoku trwania. Podr szczeglnie sprzyja tego typu refleksji, oddala od codziennoci, zmusza do zauwaania tego, co
inne, niezwyke. Przygldanie si kolejnym miejscom ewokuje cigle nowe historie, opowie puchnie od zdarze,
szczegw, minionego czasu odbitego wrnych ujciach. Wraenia zmieniaj si, kiedy chce si je wyrazi sowami.
Autor porusza wiele tematw zwizanych zsymbolik podry, mitem wyjcia ipowrotu, sensem dziejw, trwaniem
kultury. Wszystkie te obserwacje czy jedno bycie czowieka wczasie. Refleksja ta dotyczy nie tylko abstrakcyjnego
pojcia czasu, ale te dowiadcze samego narratora, ktry stara si odnale wtym dziwnym iniepokojcym wiecie.
Agnieszka Wolska
109
Patrzyem isuchaem [bambusw], jakby wiat cay nie istnia wokoo. Nie dbaem onic innego (). Na pocztku patrzenie na bambusy
sprawiao mi przyjemno. Dzi przyjemno ta powoduje, e nie jestem
wiadomy samego siebie. Nagle zapominam, e wdoni dzier pdzel, e
przede mn ley arkusz papieru.
Yuke malarz chiski
Agnieszka Kozyra
Estetyka zen
Co wsplnego maj kamienne bryy, rozrzucone wpozornym nieadzie wrd precyzyjnie zagrabionego wiru,
ztechnik gry aktorskiej? Jaka myl czy okrg namalowany jednym pocigniciem pdzla irealistyczny pejza, na
ktrym ksztaty grskich zboczy isylwetki drzew rozmywaj si inikn pord gstej mgy? Dlaczego Takeno J
podczas ceremonii herbaty uywa zwyczajnego wiadra na wod ico mia na myli mistrz herbaty Nyoshinsai mawiajc,
e ceremonia herbaty nie jest ceremoni herbaty? Co ma wsplnego owienie sumw przy uyciu tykwy znaukami
mistrzw zen? Odpowiedzi na te iinne zaskakujce pytania mona znale wkolejnej po Filozofii zen iFilozofii
nicoci Nishidy Kitar ksice Agnieszki Kozyry poruszajcej tematyk japoskiego buddyzmu zen.
Autorka Estetyki zen koncentruje uwag na czterech popularnych wJaponii dziedzinach, ktre tradycyjnie wizane
s zbuddyzmem zen: malarstwie tuszem (suibokuga), ogrodach kamiennych (zenteki teien), teatrze n oraz ceremonii
herbaty (chanoyu). Kozyra poszukuje wsplnego mianownika dla tych odlegych od siebie form ekspresji, starajc si
odnale ich wsplne podstawy filozoficzne ilogiczne wnaukach zen. Autorce przywieca myl: dzieo sztuki jest
artystycznym przekazem, aby ten przekaz zrozumie prawidowo, naley zrozumie jzyk danej sztuki idanego dziea.
Liczca ponad czterysta stron, bogato ilustrowana ksika ma prost i klarown konstrukcj. W pierwszym
zsiedmiu rozdziaw Kozyra wprowadza nas wfilozoficzne podstawy buddyzmu zen inakrela teoretyczne ramy dla
dalszej interpretacji dzie sztuki. Kada zczterech kolejnych czci stanowi omwienie ianaliz jednej dziedziny sztuki: poznajemy ich historyczny ikulturowy kontekst, wybitnych teoretykw oraz twrcw iich najwaniejsze dziea.
Przedostatni rozdzia przyblia sposb rozumienia pikna wJaponii iwskazuje na jego odmienno od zachodnich
koncepcji estetycznych. Ostatni zawiera krytyk koncepcji teoretyka zen Hisamatsu Shinichiego, ktry inaczej ni
Kozyra definiuje sztuk zen. Uzupenienie caoci stanowi obszerny aneks wprowadzajcy whistori ipodstawy nauk
buddyzmu zen, wic rwnie niezorientowany wtemacie czytelnik zostaje zaproszony do udziau wfascynujcej podry po Japonii wposzukiwaniu niezwykych wrae estetycznych.
Sztuka zen jest nierozerwalnie zwizana zdowiadczeniem owiecenia (satori). Twrcze dziaania stanowi ekspresj
dostpnej wakcie owiecenia prawdziwej rzeczywistoci, aich uprawianie moe by traktowane jako szczeglna
forma praktyki religijnej. Owyjtkowoci sztuki zen wrd innych nurtw sztuki japoskiej nie stanowi wic zestaw
jakich konkretnych cech formalnych, lecz przede wszystkim jej tre, osadzona mocno wtradycji religijnej ifilozofii
zen. Punktem wyjcia iteoretyczn baz wksice Kozyry s koncepcje wybitnego japoskiego filozofa iteoretyka
zen Nishidy Kitar ktrego zdaniem forma wsztuce zen zawsze podporzdkowana jest treci filozoficznej refleksji
nad dowiadczeniem owiecenia, natomiast kluczem do zrozumienia nauki zen jest logika absolutnie sprzecznej
samotosamoci.
1 (18) 2012
1 (18) 2012
110
recenzje
Myl zen, wbrew zasadom logiki klasycznej, uznaje wycznie jedn, konsekwentnie stosowan zasad logiczn
zasad sprzecznoci paradoksowej (wedug ktrej A=AiAA). Taka wanie jest logika rzeczywistoci samej wsobie,
dostpnej wdowiadczeniu satori dopiero ten niewyobraalny dla nas stan jednoczesnej negacji iafirmacji jest uwaany za prawd totaln, wszystko inne za prawdy czstkowe. Owiecenie widziane zpunktu widzenia logiki oznacza
wic wykroczenie poza mylenie dyskursywne, odkrycie paradoksowej struktury rzeczywistoci, wkroczenie do wiata,
wktrym jak gosi jeden zwersw buddyjskiej Sutry Girlandy Kwiatw jedno jest wszystkim, awszystko jest
jednym; do wiata, wktrym granice pomidzy poszczeglnymi elementami rzeczywistoci zacieraj si, jednoczenie
nabierajc wyrazistoci. Adept/artysta zen musi przekroczy dualizm podmiotu iprzedmiotu poznania, dowiadczy
jednoci zwszechwiatem, zachowujc jednoczenie sw wasn odrbno iindywidualno. Rzeczywisto stanu
nie-jani jest niewyraalna wsowach, gdy jej struktura jest wewntrznie sprzeczna. Mona j jednak przekaza
poprzez sztuk wobrazie, gecie, czy poetyckiej metaforze.
Agnieszka Kozyra, rozwijajc teori sprzecznoci paradoksowej Nishidy Kitar, pochyla si uwaniej nad tym,
wjaki sposb dowiadczana jest rzeczywisto absolutnie sprzecznej samotosamoci ijak mona to dowiadczenie przeoy na ekspresj artystyczn. Podstaw jej metodologii jest wyodrbnienie kilku podstawowych aspektw
absolutnie sprzecznej samotosamoci iposzukiwanie rodkw oraz motyww, za pomoc ktrych aspekty te s
wyraane womawianych dziedzinach sztuki zen. Autorka dokonuje wnikliwej analizy wielu dzie sztuki japoskiej,
poszukujc wnich logiki zen. Za dziea zen s tu uznawane wycznie te, ktre nawizuj bezporednio do nauk
mistrzw zen lub wyraaj chociaby jeden aspekt absolutnie sprzecznej samotosamoci.
Zaproponowane przez Kozyr poszukiwanie logiki paradoksu wsztuce jest dla odbiorcy swojego rodzaju intelektualn gimnastyk, wymagajc pewnego wysiku, ale te skutecznie pobudzajc szare komrki. Czytelnik, zmuszony do
zawieszenia wasnych nawykw logicznych, starajc si wczu wperspektyw cakowicie odmienn, wrcz absurdaln
zpunktu widzenia wasnych mylowych przyzwyczaje, odnajduje jej wewntrzn spjno.
Niewtpliwym atutem Estetyki zen jako opracowania dotyczcego sztuki odmiennego krgu kulturowego jest to, e
autorka stara si wsposb konsekwentny unika wswej analizie metod wypracowanych przez badaczy zajmujcych si
sztuk Zachodu isprzeciwia si mwieniu osztuce Japonii wobcych dla niej kategoriach estetycznych. Kozyra podkrela zca stanowczoci, e wartoci estetyczne, zktrymi zwizane jest poczucie pikna, s konstruowane kulturowo
iwiadomo tego powinna mie okrelone konsekwencje badawcze. Wswojej ksice przyblia specyfik japoskiego
sposobu mylenia opiknie idaje krtk lekcj historii japoskich idei estetycznych. Wskazujc kategorie istotne
dla sztuki zen: tajemn gbi (ygen), szlachetne ubstwo (wabi), patyn czasu (sabi) oraz pust przestrze (yobaku),
pokazuje, e wtradycji szkoy zen s one definiowane jako pojcia wewntrznie sprzeczne, gdy pikno zperspektywy zen to przede wszystkim przejawy absolutnie sprzecznej samotosamoci wyraane wkonkretnych formach.
Agnieszka Kozyra podejmuje tematy, wok ktrych powstaa ju bogata literatura, czyni to jednak wsposb
oryginalny itwrczy. Praktyczne zastosowanie koncepcji Nishidy Kitar pozwala jej spojrze na sztuk zen znowej
perspektywy. Warto zwrci uwag na solidny warsztat naukowy wykorzystywany przez autork. Wbogatej bibliografii znajdziemy pozycje dotyczce historii, kultury isztuki Dalekiego Wschodu, zarwno rodzimych, jak iZachodnich autorw, wiele opracowa dotyczcych buddyzmu oraz traktaty mistrzw zen. Kozyra korzysta te zwasnych
materiaw zdobytych wterenie. Autorka umiejtnie czy naukow rzetelno, dbao oterminologiczn czysto
iprzekonywajc argumentacj ze swobod ilekkoci stylu. Wykorzystanie aparatu naukowego nie koliduje zwprowadzaniem barwnych idowcipnych anegdot otwrcach imistrzach zen, co czyni zEstetyki zen nie tylko wartociowe
opracowanie naukowe traktujce okulturze isztuce Japonii, ale te wietn lektur.
Badacz poruszajcy temat dowiadczenia religijnego, okrelanego przede wszystkim jako niewyraalne, zawsze
stoi na cienkiej granicy midzy uproszczeniem, aniemoliwoci wypowiedzi. Kozyra, wiadoma ogranicze, konsekwentnie porusza si wycznie na paszczynie logiki, ktra ley upodstaw twrczoci zen, inne aspekty pozostawiajc na uboczu. Autorka podkrela, e znaukowego punktu widzenia moemy poszukiwa wkonkretnych dzieach
aspektw absolutnie sprzecznej samotosamoci, poda za przejawami logiki szczeglnego rodzaju, jednak zawsze
naukowa, obiektywna analiza sztuki zen napotyka barier, ktra nie moe zosta przekroczona za pomoc rozumu.
1 (18) 2012
recenzje
111
Pomimo niewyraalnej natury dowiadczenia satori Kozyra podejmuje prb opowiedzenia otych jego aspektach,
ktre poddaj si myleniu dyskursywnemu idaj si uj wsowa. Zaproponowane wksice podejcie do tematu
broni si doskonale.
Trudno mwi osztukach wizualnych, nie uzupeniajc wywodu reprodukcjami obrazw ifotografiami. Wydaje
si to szczeglnie istotne, gdy chodzi odziea wywodzce si zodlegego krgu kulturowego, awic trudniej dostpne
imniej znane polskiemu czytelnikowi. Cztery zasadnicze rozdziay Estetyki zen zawieraj dziesitki ilustracji, wietnie
dobranych pod wzgldem treci, dajcych wgld womawiane dziea japoskich twrcw. Wksice wykorzystano
reprodukcje obrazw ze zbiorw muzealnych oraz profesjonalne fotografie Jacka Kostrzewskiego iinnych autorw,
aprzede wszystkim wiele zdj wykonanych przez Agnieszk Kozyr. Fotografie nie s tu wycznie ilustracj sownego przekazu. Dziki nim dociekliwy czytelnik ma okazj sam podj poszukiwania logiki paradoksu wdzieach
sztuki (zwaszcza wczasie lektury rozdziau omalarstwie tuszem, ktre mona byo najpeniej zilustrowa). Szkoda
tylko, e cz fotografii wykonanych przez autork wterenie pod wzgldem technicznym wyranie odstaje jakoci
od pozostaych materiaw ilustracyjnych, jednak ione wznacznym stopniu uatwiaj poruszanie si po omawianych
zagadnieniach.
Ujcie wsowa nauk mistrzw zen jest tak trudne, jak zowienie suma tykw. Satori nie jest kwesti intelektualnego wysiku inie wystarczy poj specyfiki logiki zen, by zrozumie wpeni dowiadczenie owiecenia. Warto jednak
sign po Estetyk zen chociaby po to, aby uwiadomi sobie, na jak rne sposoby czowiek moe dowiadcza
wiata, ie s ludzie, dla ktrych stwierdzenia typu: kiedy czowiek przechodzi przez most, most pynie, arzeka nie
pynie (s. 53) nie s nonsensem, aco wicej, wyraaj istotn prawd orzeczywistoci.
Katarzyna Grzywacz
1 (18) 2012
113
na tknicia
POD T MASK KRYJE SI IDEA, A IDEE S
KULOODPORNE
Ostatnie wydarzenia zwizane zustaw ACTA to wietna okazja,
by zaobserwowa niezwyke ycie symboli, ich funkcjonowanie wpolskim dyskursie publicznym. Najwaniejszy z nich nawizuje do
motywu pochodzcego z majcego ju trzydzieci lat komiksu V
jak Vendetta. Jednak maska kojarzona dzi zgrup Anonymous ma
bardziej skomplikowan histori ni losy typowego artefaktu herosa
popkultury. Iznacznie dusz: wszystko zaczo si 5 listopada 1605
roku, kiedy w piwnicach brytyjskiego parlamentu pojmano Guya
Fawkesa, gotowego, by wysadzi budynek. Torturowany, wyda wsplnikw spisku, odtd zwanego prochowym, zrodzonego w umysach
fanatycznych katolikw, chccych po zamachu stanu zmieni panujc
religi. Fawkes, skazany wraz z innymi pojmanymi spiskowcami na
kar mierci przez powieszenie i wiartowanie, skrci kark, skaczc
wostatniej chwili zszafotu. Wdniu udaremnienia zamachu zachcono poddanych do palenia ognisk i sztucznych ogni wyraajcych
radosne witowanie, ktre szybko przeksztacio si wdoroczny zwyczaj. Zczasem do ognia zaczto wrzuca kuk przebran za Fawkesa,
wyposaon w mask z papier-mch. Dajc upust antykatolickim
nastrojom zastpowano j wizerunkiem papiea. Dla biedoty wito
5listopada stao si okazj do ebrania (penny for the Guy) iwyraania
spoecznego sprzeciwu. Posta zamachowca ju wtedy musiaa by
inspirujca, jednak pena rehabilitacja jego wizerunku dokonaa si
dopiero wkomiksie Alana MooreaiDavida Lloyda. Gwny bohater,
bezwzgldny anarchista szukajcy zemsty na rzdzcych, kryje si za
strojem imask katolickiego fanatyka. Motyw zosta spopularyzowany
przez ekranizacj opowieci w2005 roku rwno 400 lat po mierci
Fawkesa jako symbol oporu wobec znienawidzonej wadzy. Szybko
sta si te znakiem rozpoznawczym haktywistw zgrupy Anonymous, sprzeciwiajcych si wostatnich latach m.in. regulacjom sieci
internetowej. Za wizerunkiem Fawkesa ukryli si rwnie Oburzeni
okupujcy Wall Street. Kiedy wPolsce wybuch protest wobec nowej
ustawy ACTA, charakterystyczne maski zdominoway wikszo
demonstracji. Internet wyszed na ulice. Awraz znim podobnie jak
wczeniej winnych krajach maska Guya Fawkesa, wracajc wznany
sobie kontekst przestrzeni publicznej i kodw spoecznych, ale ju
przewartociowana, jako symbol szlachetnego buntu przeciw wadzy.
Remember, remember, the fifth of November, Gunpowder Treason
and Plot.
FOT. P. SZUBA
1 (18) 2012
UFOLODZY ATAKUJ!
Cho naukowcy wielokrotnie wskazywali, e naley rozrnia
kwestie ycia pozaziemskiego od UFO (unidentified flying object),
zainteresowanie latajcymi talerzami wcale nie zmalao. Przynajmniej
tak mona sdzi, zestawiajc fakty zostatnich lat.
Pod koniec 2009 roku brytyjski resort obrony zamkn funkcjonujc od ponad p wieku komrk zajmujc si niezidentyfikowanymi obiektami latajcymi. Ze wszystkich doniesie, jakie przez ten
czas odebrano od wiadkw UFO, adne nie zostao potwierdzone.
Nie znaleziono dowodw na zagroenie, jakie miayby stanowi dla
Wielkiej Brytanii ani dowodw na istnienie istot pozaziemskich. Do
podobnego owiadczenia zmusia Biay Dom petycja, ktr wlistopadzie ubiegego roku poparto wystarczajco du iloci podpisw. Co
bardziej natarczywi obywatele domagali si potwierdzenia, e doszo
do kontaktu kosmitw zludmi. Odpowied nie moga by dla nich
satysfakcjonujca: rzd USA takich dowodw nie posiada. Nie ma te
podstaw, by sdzi, e takie informacje s ukrywane. Na pocieszenie
zostaa statystycznie dua szansa na istnienie ycia poza Ziemi iekstremalnie maa na moliwo kontaktu znim.
W czasie, gdy anglosaskie rzdy staraj si rozwia zudzenia
swoich obywateli, zainteresowanie UFO wzrasta na Ukrainie. Organizacja UFODOS (Ufologiczieskoje Dosje) uruchomia lini telefoniczn
odbierajc wszelkie doniesienia o niezidentyfikowanych obiektach
latajcych. W analizie zebranego materiau moe liczy na wsparcie
naukowcw zkijowskiego Centrum Bada Anomalii. Jak jednak przyznaj ufolodzy, dua cz zzaobserwowanych zjawisk to wrzeczywistoci np. puszczane wniebo chiskie lampiony. Nic dziwnego: kady
nieznany obiekt wpowietrzu podpada pod definicj UFO, dopki nie
zostanie rozpoznany (IFO identified flying object).
Jak podobno mawia Einstein, jedynym dowodem na istnienie
inteligencji pozaziemskiej jest fakt, e si znami nie kontaktuje...
rda: newsweek.pl, onet.pl, gazetakrakowska.pl, rp.pl
patron medialny
part nerzy
http://barbarzynca.com