You are on page 1of 16

BADANIA ILOCIOWE I JAKOCIOWE

O podziale na badania ilociowe i jakociowe napisano tomy. Wielu autorw zakada,


e jest to podzia podstawowy, definiujcy dwa zwalczajce si obozy, i e kady ba-
dacz musi podj osobist decyzj, do ktrego z nich si przyczy.
Na czym polega ten podzia? Niestety, pisze si o tym jzykiem raczej ideologii
ni logiki, a sdy formuuje w tak skrajny sposb, e czsto powstaje wraenie, jakby
cech rozpoznawcz obozu jakociowego byo to, e w ogle odrzuca on etos nauki.
Stosunek do teorii. Powiada si, e badania jakociowe nie rozpoczynaj si od teo-
rii, lecz od danych. Idzie o to, by badany obiekt mg sam si wypowiedzie (np. by lu-
dzie mogli powiedzie, jak spostrzegaj i odczuwaj swoj sytuacj). Badacz jakocio-
wy" szuka sensu zachowa, ktry jest konstruowany przez uczestnika w ramach pew-
nego kontekstu (np. instytucjonalnego), chce zobrazowa zoone wzorce studiowane-
go obiektu i udostpni je komu, kto ich nie dowiadczy. Natomiast badacz ilocio-
wy" ju w punkcie wyjcia przyjmuje teori i korespondujc z ni metod, narzuca
obiektom wasne pojcia, rejestruje fakty spoeczne wyprane z subiektywnych sensw
i wyjania zaobserwowane zjawiska jako konkretyzacje (przypadki) oglnego prawa.
Stosunek do obiektywizmu. Powiada si, e w badaniach jakociowych badacz nie
ucieka od wasnych wrae, uczu i wartoci, lecz wprost przyznaje, e badanie to
cig jego osobistych wyborw. W szczeglnoci pozwala, by jego wartoci (np. femi-
nizm) wchodziy w interakcj z wartociami badanego terenu, a on sam w osobiste in-
terakcj z osobami badanymi (Wyka, 1990). Niektrzy pod wpywem postmoderni-
zmu mwi wprost, e nauka to przedsiwzicie retoryczne, a kult bezstronnoci ba-
dawczej to tylko nieudolna prba zamaskowania tej prawdy. Wytworem badania ma-
j by symulakra (kopie nie majce oryginaw) pozbawione epistemologicznego
oparcia. Natomiast badacz ilociowy" ucieka w mechaniczn procedur, by zabez-
pieczy swoje wnioski przed wpywem wasnych wartoci i wartoci badanych osb.
Te dwie cechy waciwie eliminowayby badania jakociowe z rodziny bada na-
ukowych. Wedug takich wskazwek moe powsta reporta (subiektywna narracja
dziennikarza o losach i przeyciach innych ludzi). Reporta moe by ciekawy i da-
wa do mylenia, ale trudno go nazwa doniesieniem naukowym. Na szczcie istnie-
j bardziej zrwnowaone ujcia.
Konarzewski K. (2000)
Jak uprawia badania owiatowe-metodologia praktyczna. Warszawa: WSiP
26 Rozdzia 2. Badania ilociowe i jakociowe
Liczby i teksty
Najbardziej uchwytna rnica midzy badaniem ilociowym a jakociowym tkwi w ro-
dzaju surowych danych, ktre badacz gromadzi. W badaniu ilociowym dane
maj posta liczb (np. zbir ilorazw inteligencji). W badaniu jakociowym dane ma-
j posta tekstu (np. korespondencja, pamitnik, peny zapis wywiadu, szczegowy
opis epizodu interakcyjnego). Std bierze si rnica w metodach analizy: zbiory
liczb mona analizowa metodami statystycznymi, zbiory tekstw wymagaj innych
zabiegw.
Rnica midzy liczb a tekstem moe si komu wyda powierzchowna. Teksty
mona zamienia na liczby, czyli poddawa kwantyfikacji: np. obliczy czsto
wzgldn okrelonych sw i fraz w wypowiedziach badanej osoby lub czsto okre-
sonych interakcji podczas lekcji. W klasycznym badaniu wpywu, jaki wywiera spo-
eczna aprobata dla indywidualnych osigni na rozwj gospodarczy kraju,
McClelland (1961) przeksztaci teksty czytanek szkolnych i innych ksiek dla dzie-
ci w ilociow miar natenia motywu osigni w kulturze, zagregowa j dla kade-
go z badanych krajw, po czym zastosowa statystyczn metod analizy regresji, by
wykaza, e im czciej dzieci danego kraju stykay si z motywem osigni, tym wi-
cej energii produkowa ten kraj w nastpnym dwudziestopicioleciu. Podobnie, cho
z wikszym trudem, mona zamienia liczby na tekst: np. wyobraa sobie, co myl-
li w pewnej sytuacji badani majcy wysokie wyniki w skali autorytaryzmu.
A jednak rnica midzy danymi liczbowymi i tekstowymi pozostaje w mocy. Sens
liczby pochodzi z narzdzia, ktre zastosowalimy w pomiarze. Sens tekstu pochodzi z sy-
tuacji, w ktrej tekst zosta wytworzony i zarejestrowany. Gdy zbieramy dane liczbowe,
chcc nie chcc przyjmujemy wszystkie zaoenia lece u podstaw metody zbierania
danych. Gdy zbieramy teksty, zaoenia co do warunkw ich sensownoci ogranicza-
my do minimum. Znaczenie tekstu jest bowiem pochodn wielu okolicznoci towarzy-
szcych badaniu. W przypadku wywiadu na te okolicznoci skadaj si: kto pyta (np.
kobieta czy mczyzna?), o co (o sprawy osobiste czy o oglne pogldy?), jak (czy ba-
dacz przejawia pewno siebie, czy skrpowanie?), kogo (czy badany czuje si jak
ucze na egzaminie, czy raczej jak informator, ktry przekazuje badaczowi wartocio-
we wiadomoci, jakie wraenie badany chce wywoa na badaczu (zaimponowa mu,
zwie, zby?), gdzie odbywa si rozmowa (w miejscu pracy, w domu, w kawiarni) itd.
To samo dotyczy interakcji midzy ludmi. Do wspomnie, z jak rnymi inten-
cjami uczniowie zgaszaj si w klasie do odpowiedzi: jedni chc zrobi przyjemno
nauczycielce, inni - odcign jej uwag od kolegi, jeszcze inni - zaimponowa rwie-
nikom. Kto by chcia po prostu zsumowa akty zgaszania si do odpowiedzi i trak-
towa ten agregat jako wskanik aktywnoci klasy, musiaby w punkcie startu zigno-
rowa te odmiennoci, uzna - wbrew oczywistoci - e wszystkie akty s nierozr-
nialn manifestacj aktywnoci w ogle. Skutkiem zakorzenienia danych jakocio-
wych w kontekcie jest wic to, e nie mona ich zlicza, tj. reprezentowa zbiorowo-
ci za pomoc sum, rednich czy innych agregatw.
Najatwiej agregowa liczby. Jeli na przykad zmierzymy wzrost pewnego roczni-
ka dzieci za pomoc miarki centymetrowej, to jest jasne, te moemy obliczy, ile dzie-
Zainteresowanie kontekstem 27
ci w prbce miao 130 cm, 131 cm itd., a ponadto znale mierniki rozkadu (redni,
odchylenie standardowe itp.)- Zlicza mona take dane nieliczbowe, jeli s trakto-
wane w sposb ilociowy. Zamy, e za pomoc wywiadu zbieramy dane o sposo-
bach przeywania wasnej pci. Dane o pci biologicznej (wywnioskowane przez bada-
cza na podstawie wygldu osoby badanej) mona zlicza (np. powiedzie: przepro-
wadzono wywiady z 10 kobietami i 5 mczyznami"). Wynik zliczania informuje o ba-
danej zbiorowoci i pozwala j porwna z inn zbiorowoci.
Ale odpowiedzi badanych na pytanie: Jak pani przeywa fakt, e jest pani kobie-
t?" nie da si w ten sposb zliczy. Kada wypowied jest jedyna w swoim rodzaju
(gdyby zdarzyy si dwie identyczne, bylibymy pewni, e to pomyka osoby prowa-
dzcej wywiady). Mona je oczywicie zredukowa do pojedynczych znacze,
np.: Jest dumna, e jest kobiet", auje, e jest kobiet" i ma mieszane uczucia".
Teraz dane staj si ilociowe, poniewa mona je zlicza (np. powiedzie: 6 kobiet
i 4 mczyzn wyrazio dum z faktu naleenia do wasnej pci"). Ale oczywicie nie
s to ju te same dane. Mnstwo wtkw utracono, a oglne znaczenie narzucono;
mona to podejrzewa zwaszcza wtedy, gdy kategoria mieszane uczucia" jest
liczebnie dua.
A teraz wyobramy sobie, e budujemy psychologiczn skal akceptacji wasnej
pci. Kwestionariusz jest zbiorem pyta, a wic daje zbir odpowiedzi, ktry cznie
moglibymy nazwa wypowiedzi. Tym razem istnieje jednak gotowa metoda zlicza-
nia. Kada wypowied jest z gry zaliczona do jednego ze stopni akceptacji wasnej
pci (na podstawie liczby odpowiedzi uznanych za diagnostyczne). Mona atwo po-
liczy, ile wypowiedzi zawiera jedn odpowied diagnostyczn, He dwie itd. Takie ze-
stawienie charakteryzuje dan zbiorowo i pozwala j porwna z inn.
Wniosek z tego taki: dane uznaje si za jakociowe, gdy nie istnieje gotowy sche-
mat klasyfikacji przypadkw. Taki schemat tworzy si od dou", szukajc podo-
biestw i rnic midzy wypowiedziami (jeli dwie wypowiedzi s pod jakim wzgl-
dem podobne do siebie, np. powouj si na postaci wielkich ludzi z wasnej pci,
i rne od trzeciej, to ten wzgld jest kandydatem na kategori w klasyfikacji). Two-
rzenie schematu klasyfikacji wymaga namysu nad znaczeniem poszczeglnych
skadnikw wypowiedzi, dlatego utaro si czy dane jakociowe ze znaczeniem,
a dane ilociowe ze skadem (struktur). Nie jest jednak tak, iby dane ilociowe nie
wymagay namysu nad ich znaczeniem. Ten namys przeprowadzono podczas kon-
struowania narzdzia pomiaru: to wtedy ustalono znaczenia odpowiedzi na poszcze-
glne pytania.
i
Zainteresowanie kontekstem
Z faktu, e kontakt badacza z empiri polega na zbieraniu tekstw, wynika wzmoo-
ne zainteresowanie kontekstem. Mwic o kontekcie, mam na myli wszystkie oko-
licznoci towarzyszce wytwarzaniu danego tekstu: zarwno jzykowe (np. to, co ba-
dany i badacz mwili przed i po gwnej wypowiedzi), jak i parajzykowe (np. mimi-
ka, gestykulacja) i pozajzykowe (zwizane z ca sytuacj, w ktrej badacz kontaktu-
2 8 Rozdzia 2. Badania ilociowe i jakociowe
je si z badanym). W badaniu ilociowym kontekst jest zawad, tote idzie o to, by go
zneutralizowa.
Wskutek zainteresowania kontekstem badanie jakociowe przebiega w miejscach
majcych dla badanego ustalony sens (np. w izbie szkolnej, a nie w laboratorium), ba-
danych wybiera si z pewn myl (a nie losuje z populacji), a ich zbir rozszerza lub
zwa w trakcie badania.
Inny jest te przebieg badania. W badaniach ilociowych najpierw planuje si od-
dziaywania i pomiary, potem rygorystycznie wykonuje ten plan w odniesieniu do
wszystkich obiektw prbki, a na kocu analizuje zebrane dane. Odpowiada temu ty-
powy podzia pracy w zespole badawczym: kierownik zespou planuje badanie i inter-
pretuje wyniki, podwadni zbieraj i przetwarzaj dane. Trudno o lepszy dowd pomi-
jania kontekstu: pierwotny kontakt z empiri zapewnia tu osoba, ktra trzyma si tej
samej instrukcji w odniesieniu do wszystkich obiektw, ale nie wie, po o zbiera da-
ne i dlaczego wanie te.
W badaniu jakociowym osoby zbierajce dane s wprowadzone we wszystkie taj-
niki programu badawczego i wolno im modyfikowa plan zbierania danych w miar
postpw pracy. Zaczynajc od oglnego pytania, np.: Jak nauczyciele radz sobie
ze stresem zawodowym?", badacz najpierw gruntownie zaznajamia si ze szko, ob-
serwuje nauczycieli i rozmawia z nimi, potem moe skupi uwag na zachowaniach
i punktach widzenia tylko kilkorga z nich, i to w wybranych sytuacjach, by ponownie
rozszerzy j na czonkw rodzin wybranych nauczycieli itd. Nie czeka te z przetwa-
rzaniem informacji, a zbierze wszystkie dane, lecz nieustannie analizuje narastajc
mas tekstw. Szukajc w nich odpowiedzi na pocztkowe pytanie, dopuszcza moli-
wo, e jego dane lepiej odpowiadaj na inne, inaczej postawione pytanie. Wskutek
takiego przeformuowywania pytania kocowy rezultat badania czsto odbiega, i to
znacznie, od pocztkowego zamiaru.
Jak wida, w badaniu jakociowym badacz nie tyle odegnuje si od teorii, ile nie
pozwala, by uprzednia teoria odcia go od caoci badanego obiektu, zmusia obiekt,
by mwi tylko tak" i nie" w odpowiedzi na cise pytania. Obiekt nie jest jednym
z przypadkw, ktre maj potwierdzi jaki porzdek poza nim; to w samym obiekcie
jest porzdek, ktry czeka na odkrycie. Nie ma wic liniowej sekwencji: teoria - hipo-
teza - metoda - wynik, lecz jest koowo: pytanie prowadzi do danych, dane - do in-
nego pytania itd. Badacz nieustannie przepatruje cae swoje przedsiwzicie oraz ka-
dy jego etap w wietle poprzednich etapw i podejmuje decyzje metodologiczne, jak
postpowa w nastpnym etapie. Zawsze pyta, w jakim stopniu uyte dotd metody,
kategorie i teorie pasuj do obiektu. Teoria jest wic kocem, a nie pocztkiem bada-
nia. Tak teori Glaser i Strauss (1967) nazywaj ugruntowan (grounded).
Zwizek z kontekstem wida te w formie doniesienia badawczego. Trzonem do-
niesienia z badania ilociowego s zestawienia wysoce przetworzonych liczb w formie
wspczynnikw, tabel i wykresw. Doniesienie z badania jakociowego jest natomiast
szczegow narracj o mylach i czynach badanych osb czy grup. Badacz nie ukry-
wa si za bezosobowym jzykiem, lecz otwarcie mwi o swoich prbach nawizania
kontaktu z badanymi, szczliwych i nieszczliwych pomysach interpretacyjnych,
wraeniach i ocenach.
Kryzys reprezentacji 29
Kryzys reprezentacji
Powiedzielimy, e badanie jakociowe polega na zbieraniu tekstw i przeksztacaniu
ich w inne teksty - zwaszcza w tekst kocowego doniesienia). Ale tekst to nie fakt,
lecz relacja - zawsze czyja. Trudno wic twierdzi, e zbierajc i przetwarzajc tek-
sty, dotykamy rzeczywistoci. Badacz, np. etnograf, nie chwyta ywego dowiadcze-
nia, on je tworzy w tekcie swojego doniesienia. Czy to nie kompromituje bada jako-
ciowych, nie odbiera im znamienia naukowoci?
Trudno ta prowadzi do ataku na pojcie rzeczywistoci jako czego, co istnieje
poza subiektywnymi, podzielanymi spoecznie punktami widzenia. Nie ma takiej rze-
czywistoci - powiada si - s tylko ludzkie spojrzenia i ludzkie relacje. Trzeba bada,
co ludzie maj za rzeczywiste, w czym si wyraaj te mniemania, jak na nie wpywa
fakt, e s obserwowani, co sam obserwator uwaa za rzeczywiste i od czego to zale-
y. Badacz nie bada zatem wiata, lecz jedynie tworzy wasn wersj wiata, jedn
z wielu (moe tylko bardziej sformalizowan i abstrakcyjn), opart na innych wer-
sjach, z ktrymi zapozna si w terenie.
Ten pogld uzasadnia si wszechobecnoci mimesis: przeksztacania tego, co na-
turalne, w to, co symboliczne. Mimesis to warunek wszelkiego zrozumienia. Najpierw
badany przeksztaca wasne dowiadczenie w tekst, potem badacz przeksztaca te tek-
sty w jaki supertekst, czyli teori, ktra na kocu tego cyklu wraca w wiat dowiad-
czenia. W adnym punkcie podmiot nie kontaktuje si z go rzeczywistoci, ju bo-
wiem samo dowiadczenie jest nasycone przedrozumieniem (np. co do tego, czym
rni si oddziaywanie w wiecie ludzi od oddziaywania w wiecie rzeczy). Bruner
(1990) wyraa to prosto: y to opowiada samemu sobie ycie. Narracja imituje y-
cie, ycie imituje narracj.
Jeli tak, to zamiast spiera si o istnienie obiektywnej rzeczywistoci, trzeba
zapyta, czy jest jaki powd tworzenia tekstu z tekstw? Odpowied jest prosta:
nowe teksty tworzy si po to, by dowiadczy wiata w nowy sposb. Kada teoria
jest tymczasow i wzgldn wersj wiata. Gdy powstanie, daje badaczowi i czytel-
nikom jego doniesienia now perspektyw, z ktrej mog patrze na swj wiat.
Std wynika naczelne kryterium wartoci badania jakociowego: musi przynosi
wyniki, ktre zaskakuj, problematyzuj oczywistoci, burz stereotypy, otwieraj
nowe perspektywy. Dziki dobremu badaniu badacz nie tylko dowiaduje si czego,
ale mdrzeje, tzn. ujawnia i rewiduje przedrozumienie, z ktrym przystpowa
do pracy. Lyotard (1984) powiada: celem nauki nie jest utrzymanie odpowiednioci
z rzeczywistoci, lecz odkrywanie rnic i sprzecznoci w naszych wersjach
wiata.
Teoria mimesis jest dominujc prb uprawomocnienia bada jakociowych. Na-
tomiast ukierunkowuj je, tj. okrelaj ich przedmiot i metody, pewne paradygmaty
teoretyczne. Najczciej wymienia si trzy:
symboliczny interakcjonizm: program badania subiektywnych znacze,
etnometodologia: program badania interakcji ludzkich,
paradygmat modeli kulturowych (obiektywna hermeneutyka"): program badania
gbokich struktur tekstu.
30 Rozdzia 2. Badania ilociowe i jakociowe
Wielu metodologw uwaa te paradygmaty raczej za uzupeniajce si ni konku-
rencyjne (Flick, 1998). W konkretnym badaniu mona je czy i w ten sposb g-
biej wnika w wiat tekstw (rys. 2.1).
/ Badanie osoby A \ Analiza interakcji f Badanie osoby B \
V i jej punktu widzenia / i dyskursu V i jej punktu widzenia J
Badanie kulturowych ram praktyki
Rys. 2.1 Paradygmaty badawcze w badaniach jakociowych. rdo: Flick (1998, s. 25)
Wiarygodno
Wielkim problemem badania jakociowego jest wiarygodno jego wynikw. Badanie
ilociowe wykorzystuje narzdzia o ustalonej rzetelnoci i trafnoci, a osoba zbieraj-
ca dane nie moe niewiadomie ukierunkowywa zachowania badanych, poniewa
nie zna zaoe badania, a zwaszcza hipotezy, ktr ma ono sprawdzi. Take anali-
za danych, prowadzona standardowymi technikami statystycznymi, a czsto skompu-
teryzowana, znacznie ogranicza moliwo stronniczych ingerencji w ukad wynikw.
Wiarygodno jest tu wic produktem automatyzacji procedury badawczej. Dziki au-
tomatyzacji osoba badacza: jego pogldy, pragnienia, styl porozumiewania si z lud-
mi itp. zostaje oddzielona od danych.
W badaniu jakociowym automatyzacja jest wykluczona. Badacz angauje si w ba-
dan rzeczywisto, co znaczy, e moe wiadomie lub niewiadomie narzuca bada-
nym swj punkt widzenia. Gdy analizuje zbir tekstw, czyni to zawsze z pewn myl,
a to znaczy - selektywnie. Luna kompozycja doniesienia naukowego sprzyja ekspono-
waniu tekstw (np. cytatw, opisw interakcji) uderzajco zgodnych z proponowanym
rozumieniem badanego zjawiska i pomniejszaniu wagi lub wrcz pomyaniu tekstw nie-
zgodnych. Czytelnik doniesienia moe by pewny, e to, o czym czyta, rzeczywicie si
zdarzyo, nie wie jednak, co dziao si ponadto, a nie majc kontaktu z caym materia-
em, nie moe kontrolowa poprawnoci wnioskw, jakie mu badacz podsuwa.
Rzetelno i trafno
Trudno t dobrze rozumiej niektrzy zwolennicy bada jakociowych i by jej zara-
dzi, wprowadzaj odpowiedniki poj uywanych do oceny wiarygodnoci bada ilo
Wiarygodno 31
ciowych. Najdalej poszli t drog Kirk i Miller (1986) w ksice pod znamiennym
tytuem Rzetelno i trafno w badaniach jakociowych*. Mwic o rzetelnoci, rozwa-
aj kilka jej rodzajw. Wymaganie staoci wynikw uzyskiwanych t sam metod
nazywaj rzetelnoci nierealistyczn (ubcotic), jeli bowiem dostajemy cigle taki
sam obraz, powinnimy raczej podejrzewa badacza o zamierzon stronniczo. Wy-
maganie staoci wynikw w czasie to rzetelno diachroniczna - te wtpliwa, bo rze-
czywisto nie jest niezmienna. Wymaganie zbienoci wynikw uzyskanych rnymi
metodami, ktry nazywaj rzetelnoci synchroniczn, pokrywa si z triangulacj,
o ktrej za chwil. We wszystkich tych przypadkach rzetelno czy si z odtwarzal-
noci wyniku, co jest waciwe raczej potocznej ni naukowej odmianie tego pojcia.
Z pewnoci natomiast rzetelno jest spraw redukcji przypadkowoci we wszyst-
kich etapach badania. Su temu standaryzacja procedury i szkolenie osb majcych
prowadzi wywiady lub obserwacje. Przyjmuje si jednolit form notatek tereno-
wych (zwaszcza gdy badanie prowadzi kilka osb). Regularnie przeglda si protoko-
y z wywiadu lub obserwacji, by zapobiec bezwiednym zmianom stylu pyta lub for-
my rejestracji, W fazie analizy i interpretacji sprawdza si wyaniajce si kategorie na
innych fragmentach tekstu lub innych tekstach. Zawsze zachowuje si wyran grani-
c midzy tym, co zostao powiedziane lub zaobserwowane w terenie, a tym, co ba-
dacz z tego wywnioskowa. Wreszcie wymaga si, by cae postpowanie byo doku-
mentowane w dzienniku terenowym.
Trafno Kirk i Miller (1986) sprowadzaj do pytania, czy badacz widzi to, co my-
li, e widzi. Wchodz tu w gr trzy bdy:
badacz spostrzega co, czego nie ma,
badacz nie spostrzega czego, co jest,
badacz stawia nietrafne pytania wobec tego, co jest.
Stosunku midzy badan rzeczywistoci a jej wersj dostarczon przez badacza
nie da si definitywnie okreli, zreszt w badaniu jakociowym idzie nie tyle o od-
zwierciedlenie rzeczywistoci, ile o jej przedstawienie. Mona jednak pyta, w jakim
stopniu konstrukcje badacza s zakorzenione w konstrukcjach osb badanych i w ja-
kim stopniu to zakorzenienie jest widoczne dla czytelnika. Pierwsz przesank oce-
ny trafnoci s warunki, w jakich powstaj dane.
W odniesieniu do wywiadu sprawdza si, czy sytuacja badania gwarantuje auten-
tyczno danych. Na przykad jeli w protokole z wywiadu narracyjnego (o ktrym
wicej w rozdz. 7) jest mao narracji, to znak, e badanego co krpowao. Oglniej
~ mona pyta, czy tre wypowiedzi jest poprawna, sensowna i szczera. Jeli natrafi
si na lad, e badany mia powd do skonstruowania stronniczej wersji swojego do-
wiadczenia, dane uwaa si za nieautentyczne.
Niektrzy radz, by po zrobieniu protokou z pierwszej sesji zorganizowa drugie
spotkanie z badanym, pokaza mu protok wraz z uwagami i prosi o ustosunkowa-
nie si. Jest jednak wtpliwe, czy aprobata badanego moe rozstrzyga o autentycz-
noci, zwaszcza w tych punktach, ktre umykaj jego wiadomoci. Wielekro si
5
Jak zobaczymy, rzetelno i trafno to nierozczna para bohaterw kadego doniesienia z bada ilo-
ciowych.
3 2 Rozdzia 2. Badania ilociowe i jakociowe
przekonaem, z jak energi nauczyciele odrzucaj przypuszczenie, jakoby odmiennie
traktowali uczniw i uczennice, mimo e sami wczeniej dostarczyli mu mocnych
podstaw.
Inna rada to ledzi w protokole wywiadu lady wzajemnego dogadywania si ba-
dacza i badanego co do intencji ich sw. Czasem te lady s widoczne (badany pro-
si o wyjanienie pytania, badacz parafrazuje wypowied badanego, by si upewni, e
dobrzej zrozumiaitp.), czasem nie (badacz nie reaguje na mylne zrozumienie pyta-
nia przez badanego). Jeli nie wida, by obaj troszczyli si o wiarygodno powstaj-
cego tekstu, mona mie wtpliwoci co do jego autentycznoci.
W odniesieniu do bada etnograficznych Wollcot (1990, s. 127n) radzi, by w te-
renie badacz powstrzymywa si od przemawiania, a nastawi na suchanie, robi mo-
liwie najdokadniejsze notatki, nie zwleka z pisaniem doniesienia i robi to tak pla-
stycznie, by czytelnik mg zobaczy to, co on widzia. Doniesienie powinno by kom-
pletne, bezstronne i zrwnowaone. Trzeba je pokaza ludziom z badanego terenu,
a przynajmniej innym badaczom, i prosi o krytyk.
Sprawie trafnoci suy wiadomo badaczy, e oni sami s wanym elementem
kontekstu, przeto wpywaj na tre wytwarzanych tekstw. Tak wiadomo nazywa
si refleksyjnoci. Badacz refleksyjny zawsze bierze pod uwag moliwo, e on sam
mg si przyczyni do tego, e badany okaza raczej wspczucie ni oburzenie, ra-
czej kooperowa ni rywalizowa z innymi itp., i dlatego sprawdza swoje spostrzee-
nia, np. ponawiajc pytanie w zmienionej formie czy podejmujc obserwacj w in-
nych warunkach.
Zauwamy na koniec, e trafno badania jakociowego wchodzi w konflikt z jego
rzetelnoci. Rzetelno wymaga standaryzacji, trafno - odchodzenia od standary-
zacji. Jeli badacz troszczy si o autentyczno tekstu, to sucha badanego z pewn do-
z krytycyzmu, gotw zawsze upewni si co do znaczenia, sprawdzi szczero itd.
To jednak znaczy, e nie trzyma si ustalonej procedury i otwiera wrota przypadkowi.
Z tej trudnoci, nieznanej badaczom stosujcym podejcie ilociowe, pynie wnio-
sek, e trzeba ostroniej kopiowa pojcia. Klasyczne pojcie rzetelnoci niezbyt si
nadaje do oceny bada, w ktrych granica midzy tym, co naley do samej rzeczy,
a tym, co zewntrzne i przypadkowe, jest z istoty zatarta. Lepiej wic byoby mwi
nie tyle o rzetelnoci, ile o zwykej starannoci.
Sprawdzanie takiej wanie starannoci proponuje si czasem powierzy niezale-
nemu audytorowi. Jeli kady krok przedsiwzicia badawczego jest udokumentowa-
ny, to audytor moe oceni wszystko: staranno zbierania i rejestrowania surowych
danych, redukowania i rekonstrukcji danych, integracji teoretycznej oraz doniesienia
naukowego. Audytor sprawdza, czy waciwie dobrano osoby do badania, czy staran-
nie zebrano dane, dobrze osadzono kategorie w danych, przeprowadzono poprawne
wnioskowania, uwzgldniono alternatywne wyjanienia itd. Szczegln uwag zwraca
na lady moliwej stronniczoci badacza - sympatyzowanie z jedn tylko stron,
redefinicje przedmiotu w trakcie badania, przedwczesne zamknicie poszukiwa, po-
zostawienie niezanalizowanych danych, a zwaszcza pominicie przypadkw nie
mieszczcych si w kategoriach czy hipotezie itd. Ocenia te poziom biecej ewalu-
acji badania.
Wiarygodno 3 3
Triangulacja
Nie tylko rzetelno, ale i trafno uwaaj niektrzy za pojcie mao uyteczne
w badaniach jakociowych. Trafno wie si z ocen wyniku: pytaniem, czy odnie-
sienie przedmiotowe doniesienia naukowego koresponduje z samym przedmiotem,
lub prociej - czy opis zgadza si z rzeczywistoci. Ale w tradycji jakociowej o rze-
czywistoci mwi si niechtnie z racji kryzysu reprezentacji. Waniejsze ni traf-
no jest wic ugruntowanie wiedzy. Ugruntowanie jest zwizane z cechami procesu
wytwarzania wiedzy: otwartoci i brakiem stronniczoci. Wytwrca wiedzy ugrun-
towanej zbiera fakty i trzyma si faktw, cho cigle jest wiadomy, e wiele moe
przeoczy, e jego fakty mog by artefaktami lub e mog nie przystawa do jego
poj.
Kontrola ugruntowania polega na porwnywaniu rnych wersji badanego miej-
sca. Nazywa si j triangulacj, przez analogi do geodezyjnej metody wyznaczania
pooenia pewnego punktu przez obserwowanie go z dwch innych punktw. Denzin
(1989, s. 237n) wyrnia 4 typy triangulacji:
Triangulacj rde - porwnuje si dane pochodzce od rnych osb, z rnych
miejsc terenu i z rnego czasu.
Triangulacj badaczy - porwnuje si wnioski, do ktrych dochodzi kilku bada-
czy pracujcych w tym samym terenie. Jeli dwie osoby niezalenie zbierajce da-
ne o yciu modziey w pewnej dzielnicy miasta dochodz do podobnych wnio-
skw, ich wiarygodno wzrasta. W przeciwnym razie rodzi si podejrzenie, e
wnioski odzwierciedlaj indywidualne nastawienia badaczy.
Triangulacj metod - porwnuje si dane zebrane rnymi metodami, np. za po-
moc ankiety i otwartego wywiadu.
Triangulacj teorii - porwnuje si interpretacje danych w rnych perspekty-
wach teoretycznych.
Te odmiany triangulacji mog wspwystpowa ze sob. Jeli chcemy pozna re-
lacje wsppracy i antagonizmu w klasie szkolnej, moemy wybra kilka oddziaw
z rnych szk (rda), zatrudni dwch badaczy (badacze), zaplanowa obserwa-
cje na przerwach oraz wywiady z uczniami (metoda), uzupeni je wywiadami z na-
uczycielami (rda), a zebrany materia przeszukiwa pod ktem subiektywnych de-
finicji wsppracy i antagonizmu (interakcjonizm symboliczny) oraz spoecznych me-
tod podtrzymywania wsppracy i antagonizmu (etnometodologia) (teoria). Byoby
naiwnoci spodziewa si, e obraz badanych relacji zawsze bdzie taki sam, jednak
tam, gdzie pojawi si powane rozbienoci, powinnimy podejrzewa niedostatek
ugruntowania.
Indukcja analityczna
Indukcja analityczna to jeszcze bardziej radykalny sposb podniesienia wiarygodno-
ci wynikw. Jak kada indukcja, polega ona na wyprowadzaniu hipotez z danych
i sprawdzaniu ich na danych (Robinson, 1951). Obz bada jakociowych cofa si
tym samym do przedpopperowskiego, pozytywistycznego okresu wiadomoci nauko-
34 Rozdzia 2. Badania ilociowe i jakociowe
wej
6
. Inaczej jednak rozkada si akcenty: przypadki wyamujce si z hipotezy nie s
pomijane, lecz uwydatniane.
Indukcja analityczna zaleca, by sformuowawszy hipotez, sprawdza j przypa-
dek po przypadku. Jeli ktry z rzdu zaprzeczy hipotezie, trzeba albo przeformuo-
wa hipotez, albo tak zredeflniowa badane zjawisko, e nieposuszny przypadek
przestaje si mieci w jego zakresie i mona go wyczy z analizy. Po kadym takim
zabiegu sprawdzanie trzeba zacz od pocztku, jest bowiem moliwe, e przypadki
potwierdzajce star wersj hipotezy nie potwierdz nowej albo nie mieszcz si w no-
wej definicji przedmiotu badania. W kocu jednak niezgodne przypadki przestan si
pojawia. Hipoteza zyskuje wtedy status teorii doskonale ugruntowanej w danych.
Uoglnianie
W tradycji ilociowej nic tak nie wpywa na wiarygodno wynikw, jak odtworzenie si
ich w niezalenym badaniu. Jeli inni badacze nie s w stanie uzyska takich wynikw,
jak moje, wiarygodno moich wynikw jest wtpliwa, chobym zastosowa nieskazitel-
nie poprawn procedur badawcz. W tradycji jakociowej sprawa jest bardziej zoona.
Jeli badanie przeprowadzono bezbdnie, wyniki badania mona uzna za wiary-
godne. Mona je ogosi, poniewa powikszaj nasz wiedz o zbadanych terenach
czy osobach. Co jednak z innymi terenami i osobami - czy wykryte prawidowoci
stosuj si take do nich? Czy tradycja jakociowa pozwala uoglnia wyniki badania?
Zwolennicy tej tradycji zajmuj tu niezbyt konsekwentne stanowisko. Przyznajc,
e uoglnianie wynikw nie ma uzasadnienia, dopuszczaj jednak moliwo przeno-
szenia" {transferability) wynikw uzyskanych w jednym kontekcie na inne konteksty,
jeli tylko s one podobne do pierwszego. Niestety, przenoszenie" i uoglnianie" to
niemal synonimy. Obiekty podobne do siebie pod pewnym wzgldem zawsze mona
nazwa desygnatami jednego pojcia, a jeli tak, to przenoszenie jest rwnoznaczne
z wnioskowaniem z niektrych o wszystkich". Co gorsza, podobiestwo midzy
obiektami tak zoonymi, jak szkoy czy biografie ludzkie, jest pojciem nieobiektyw-
nym. Mwic, e dwa obiekty s podobne, poniewa zajmuj zblione pozycje na jed-
nym lub kilku wymiarach znaczeniowych, ignorujemy fakt, e zajmuj one odmienne
pozycje na wielu innych wymiarach. Wystarczy zmieni perspektyw, by obiekty po-
dobne stay si niepodobne, a obiekty odmienne zbliyy do siebie. Mona si pocie-
sza, e pierwsze z tych wymiarw s waniejsze ni drugie, ale skd to wiadomo?
wiadomi tej trudnoci zwolennicy bada jakociowych powiadaj, e trzeba sys-
tematycznie bada wpyw rnych wymiarw kontekstu na wykryt prawidowo.
Stwierdziwszy na przykad, e w maej szkole wyznaniowej najlepsi uczniowie s naj-
silniej zwizani z ortodoksj religijn, badacz powinien nastpnie poszuka tej prawi-
dowoci w duej szkole wyznaniowej, potem w maej i duej szkole wieckiej itd. Nie-
" Jak zobaczymy w rozdz. 3., we wspczesnej tradycji ilociowej inaczej rozumie si hipotez. Wielu
zwolennikw tradycji jakociowej wiadomie zwraca si do indukcji, by pozby si teorii stojcej midzy ba-
daczem a badanym wiatem. Nie przeszkadza to prozelitom oskara tradycj ilociow o zwizki z pozy-
tywizmem.
Wsppraca 3 5
stcty, potencjalnie istotnych wymiarw szkoy jest zbyt duo. Gdybymy chcieli spraw-
dzi kad kombinacj (np. szkoa dua, wiecka, niepubliczna, wsppracujca z lo-
kalnym uniwersytetem itd.), musielibymy w nieskoczono powtarza to samo ba-
danie, wskutek czego przestaoby si ono rni od standardowego badania ilociowe-
go. Mimo to nigdy nie mielibymy pewnoci, czy prawidowoci nie rzdzi jaki nie-
uwzgldniony dotd aspekt szkoy.
Systematyczne badanie wpywu kontekstu jest wtpliwe take dlatego, e oprcz
bdw systematycznych wystpuj bdy losowe. Przypisujc pewn wasno
Q obiektom majcym cech A zamiast obiektom majcym zarazem cechy A i B, po-
peniam bd systematyczny, polegajcy na nieuwzgldnieniu cechy B. Bd ten skory-
guj, jeli odkryj przypadek A nie majcy Q i domyle si roli B. Bdw losowych
tak atwo skorygowa si nie da. Ten sam czowiek dzi byszczy inteligencj, jutro wy-
daje si zupenie przecitny. W tej samej szkole raz panuje atmosfera sennego przy-
gnbienia, innym razem - radosnego oywienia. Na bdy losowe jest tylko jeden spo-
sb: powtarza i urednia pomiary. Przed tym jednak tradycja jakociowa broni si
najbardziej, wtedy bowiem rozpuciaby si w tradycji ilociowej. Lepiej wic, eby si
wyrzeka ambicji uoglniania swoich wynikw.
Wsppraca
Okazuje si, e mimo wszystkich odmiennoci obz bada jakociowych nie jest wrogi
celom nauki - odrzucajc bowiem jedne ograniczenia, wprowadza inne, w trosce o pra-
womocno, wiarygodno i precyzj sdw. Odmiennoci te zreszt s tyle epistemo-
logiczne, ile psychologiczne: dua ich cz wie si z postaw wobec zawodu badacza.
Jak wszdzie, tak i w nauce s rzemielnicy" i artyci". Artysta to kto otwarty,
ciekawy szczegu, a przede wszystkim niechtny rutynie. Pracuje bez regu i dopiero
gdy rzecz ukoczy, formuuje reguy, ktrych si trzyma. Mniej dba o procedur ni
o kocowe wraenie, jakie zrobi swoim doniesieniem. Chce jednak zrobi wraenie
nie elegancj jzyka i walorami retorycznymi testu (cho i o to zabiega), lecz now
wiedz, ktra byaby czym wicej ni projekcj jego wyobrae i postaw.
Jest zrozumiae, e tacy artyci zasilaj obz bada jakociowych. Dlatego - za-
uwamy na marginesie - nie mog si powie prby wprowadzenia sztywnego sche-
matu oceniania badania jakociowego. Wystarczy zreszt rzut oka na publikowane
propozycje, by si przekona o ich bezuytecznoci. Z jednej strony - wdzieraj si
w proces mylenia badacza (np. Jak wybrano kategori centraln, dlaczego t, czy
wyboru dokonano nagle, czy stopniowo, czy by on trudny, czy atwy?"), z drugiej
- s tak oglnikowe, e niczego nie mog zdyskwalifikowa (np. Czy szersze warun-
ki, ktre wpywaj na badane zjawisko, zostay wbudowane w jego wyjanienie?").
W badaniach jakociowych nie warto mnoy regu - zastpuje je zwikszona odpo-
wiedzialno badacza za wynik jego pracy.
Ten aspekt bada jakociowych powinien nieco chodzi entuzjazm pocztkuj-
cych badaczy (np. magistrantw czy doktorantw). Podejcie jakociowe moe si im
wyda pocigajce, poniewa przypomina codzienny proces poznania spoecznego,
30 Rozdzia 2. Badania ilociowe i jakociowe
i nie wymaga znajomoci statystyki. Ale moe si okaza, e po miesicach ci-
faej pracy przygniata ich gra danych, z ktrych nie wyania si adne odkrycie. Za-
brako przebysku intuicji, ktra jest niezbdna, by podj trafn decyzj, jakie dane
zbiera i jak je analizowa. Ta intuicja jest spraw szczliwego trafu, ktry jednak
czciej si zdarza badaczom o duej wiedzy i wraliwoci.
Z powyszego pynie wniosek, e rnice midzy oboma obozami nie wykluczaj
wsppracy. Dialog rzemielnika z artyst pozostaje moliwy i podny, bo obaj zmie-
rzaj do podobnych celw, tyle e wychodz z odmiennych przesanek. Oglne cele
badania jakociowego nie s inne ni cele badania ilociowego. Badanie jakociowe
moe mie cel praktyczny: dostarczy przesanek do decyzji lub oceny. Moe te mie
cel teoretyczny: gromadzi wskazwki co do budowy teorii lub sprawdza teori.
Wikszo bada jakociowych to badania eksploracyjne, weryfikacyjne albo eks-
ploracyjno-weryfikacyjne. Mog wystpowa samodzielnie lub w poczeniu z bada-
niami ilociowymi. Niej - kilka typowych wariantw. Inne znajdzie czytelnik w pod-
rcznikach Denzina i Lincoln (1994) oraz Milesa i Hubermana (1984). Ten drugi jest
wanie przekadany na polski.
Badanie jakociowe prowadzce do teorii jednostkowej. Moe to by teoria jednej or-
ganizacji (np. hospicjum lub szkoy), spoecznoci (np. gangu modzieowego), przed-
siwzicia spoecznego (np. reformy owiaty) czy nawet jednej historii ycia. Wpraw-
dzie takiej teorii nie mona uoglni na inne obiekty, ale wzbogaca ona - jeli tylko jest
dobrze zakorzeniona w danych - nasz repertuar wyjanie, uwiadamia, e istnieje jesz-
cze jeden wariant ludzkiej odpowiedzi na nieskoczenie zoony strumie ycia. Nie
bez racji powiada si, e kolekcja takich wyjanie lepiej suy zrozumieniu spoeczne-
go wiata ni jedno proste uoglnienie, ktre wanie ze wzgldu na swoj prostot
i oglno niebezpiecznie zblia si do stereotypu. '
Badanie jakociowe prowadzce do typologii. Od czasw M. Webera typem idealnym
nazywa si wewntrznie spjny obiekt wzorcowy utworzony przez poczenie cech przy-
sugujcych w rnym stopniu rzeczywistym obiektom. Rzeczywiste obiekty uwaa si za
realizacje typu (w podobnym sensie, w jakim si mwi, e kade wykonanie na przykad
Symfonii pastoralnej jest realizacj partytury Beethovena), tj. przyjmuje si, e ich ideal-
no jest zanieczyszczona" przez szczeglne warunki, w jakich powstay i istniej. Po
doczeniu dwch relacji: rwnoci i przewyszania typ moe suy szeregowaniu rze-
czywistych obiektw ze wzgldu na liczb i nasilenie cech wzorca. Pojedynczy typ zwik-
sza precyzj terminologii naukowej (np. pozwala odrni koci od sekty), a zbir ty-
pw tworzy typologi (np. rodziny, praktyk owiatowych). Te korzyci poznawcze zale
jednak od prawomocnoci typu. Poniewa z reguy nie ma on desygnatw, nie mona go
sprawdzi przez proste odwoanie si do rzeczywistoci. Jego prawomocno zaley wic
od tego, jak dobrze znalimy rzeczywiste obiekty, z ktrych go wywiedlimy. Jeli mieli-
my o nich jedynie potoczn wiedz, typ jest fikcj - przypadkow, jedn z wielu rwnie
moliwych, a wic bezuyteczn. W im wikszym stopniu rozumiemy jednostkowe obiek-
ty, tym mniej arbitralny jest typ. Dlatego uyteczne typologie wyrastaj z bada jakocio-
wych, a badania ilociowe jedynie kontroluj ich zupeno i niesprzeczno.
Badanie jakociowe jako wstp do badania ilociowego. Mona to rozumie tak, e
wnioski z bada jakociowych s rdem wartociowych hipotez dla badania ilocio
Wsppraca 3 7
wego. Sprawdza mona przewidywania teorii jednego przypadku lub przewidywania
wynikajce z prb pogodzenia kilku sprzecznych teorii jednostkowych. W innym sen-
sie badanie jakociowe pomaga zaplanowa badanie ilociowe i opracowa narzdzia
pomiaru. Czsto na przykad prowadzi si najpierw swobodne wywiady lub grupy te-
matyczne z udziaem nielicznych, celowo dobranych osb, by dowiedzie si, o co i ja-
kimi sowami zapyta badanych w kwestionariuszu. Gotowy kwestionariusz stosuje
si nastpnie na prbce reprezentatywnej, a odpowiedzi badanych analizuje metoda-
mi statystyki indukcyjnej.
Badanie jakociowe sprawdzajce wyniki badania ilociowego. Jeli w badaniu ilo-
ciowym wykrywa si intrygujc regularno, to badanie jakociowe, uwzgldniajce
peny kontekst zjawiska, moe pozwoli j zrozumie. Dotyczy to zwaszcza regular-
noci makrospoecznych (np. nierwnoci owiatowych), o ktrych mona sdzi, e
s wytwarzane na poziomie mikrospoecznym (np. w yciu rodzinnym, ssiedzkim
lub szkolnym). Literatura pedagogiczna wielokrotnie odnotowywaa z dezaprobat
spadek liczby dzieci objtych wychowaniem przedszkolnym w Polsce lat 90., nikt jed-
nak, o ile wiem, nie prbowa wyjani tego faktu na poziomie mikrospoecznym, bez
czego trudno myle o skutecznych strategiach zaradczych.
Wiele lat temu jeden z moich studentw, zapoznawszy si z wynikami badania ilo-
ciowego, ktre wiadczyy, e osoby altruistyczne s zarazem poznawczo zalene od
otoczenia, zapyta z pozorn naiwnoci, czy nie byo wyjtkw od tej prawidowoci
Kiedy wyjaniem, e wyjtki zdarzaj si zawsze, bo w naukach spoecznych wspczyn-
niki korelacji nigdy nie zbliaj si do jednoci, powiedzia, e prawidowo ilociowa
pozostanie niejasna, dopki nie przyjrzymy si kademu wyjtkowi z osobna i nie zrozu-
miemy, skd si wzia jego wyjtkowo. Wtedy takie postpowanie nie miecio si
w kanonach metodologicznych. Dzi wydaje si programem godnym polecenia.
Elementy ilociowe i jakociowe w tym samym badaniu. Poczenie obu tradycji do-
konuje si najczciej na poziomie metod analizy danych. Oryginalne dane musz by
jakociowe, moliwe jest bowiem przejcie od tekstu do liczby, ale nie odwrotnie.
Kwantyfikacja danych umoliwia zastosowanie bezstronnych metod analizy staty-
stycznej. Dziki temu regularnoci - jeli zostan wykryte - s o wiele bardziej wia-
rygodne (zwykle te sabsze) ni wtedy, gdy o nich zapewnia autor, dorzucajc, by nie
by goosownym kilka przykadw. Ujawniwszy regularno, badacz moe wrci do
danych jakociowych, by zrozumie, co j wytwarza
7
. Moe te, jak chcia mj stu-
dent, przyjrze si przypadkom wyamujcym si z reguy.
Badanie jakociowe i ilociowe jako niezalene i uzupeniajce si przedsiwzicia na-
ukowe. Jeli interesuj nas przeycia osb upoledzonych umysowo i sposoby, jakimi oni
sami i ich otoczenie radz sobie z t uomnoci, powinnimy uy podejcia jakocio-
wego. Jeli jednak chcemy oszacowa skuteczno szkolnictwa specjalnego w przygoto-
wywaniu tych osb do ycia w spoeczestwie, powinnimy wybra podejcie ilociowe
(np. badanie porwnawcze losw reprezentatywnej prbki absolwentw tych szk).
1
Czytelnika zainteresowanego badaniem wykonanym wedug tej recepty odsyam do swojego doniesie*
nia (Konarzewski. 1999).
BADANIA UOGLNIAJCE
W tym rozdziale zajmiemy si badaniami, w ktrych badacz zbiera dane o pojedyn-
czych obiektach po to, by wypowiada si o caym ich zbiorze, czyli populacji. Istot
bada uoglniajcych jest dezindywidualizacja badanych obiektw. Poddajc pomia-
rom zachowanie Jana czy Piotra, abstrahujemy od wszystkiego, co ich wyrnia spo-
rd innych ludzi, interesuj nas bowiem nie oni sami, lecz wszyscy ludzie podobni
do nich pod pewnym wzgldem.
Kiedy dokonaem nastpujcego odkrycia: w pewnym zadaniu umysowym Jan
i kilkunastu jego rwienikw z IV klasy popenili duo wicej bdw ni Piotr i kil-
kunastu jego rwienikw z klasy zerowej (Konarzewski, 1985). Wynik ten nic nie
mwi o Janie czy Piotrze - twierdz bowiem, e ktokolwiek byby na ich miejscu, wy-
nik byby taki sam. Nie mwi te nic o konkretnym zadaniu, ktre postawiem dzie-
ciom. O czym wic mwi? O zmianach, ktre zachodz w populacji rozwijajcych si
dzieci (dokadniej: o pojawieniu si pojcia niezmiennika w stadium operacji konkret-
nych). Jest to typowy przykad badania uoglniajcego.
Badania tego rodzaju maj kilka charakterystycznych cech:
s ukierunkowane przez gotow lub tworzc si teori,
s prowadzone na prbkach, czyli maych zbiorach obiektw reprezentujcych
wiksze (czasem nieskoczone) zbiory obiektw,
redukuj waciwoci obiektw biorcych udzia w badaniu do niewielkiej liczby
zmiennych,
zawieraj specjalne zabezpieczenia suce obronie prawomocnoci wnioskw.
Omwimy dokadniej te cechy z wyjtkiem pojcia prbki, ktremu jest powi-
cony cay rozdz. 6.
Zmienna
W jzyku potocznym mwimy o cechach, a w jzyku bada ilociowych o zmiennych.
Kryje si za tym gboka rnica pojciowa. Cecha to atrybut obiektu, co, co obiekt
ma. Zmienna to zbir stanw, w ktrych obiekt moe by. Stany te s rozczne, a icn
Zmienna 3 9
zbir jest wyczerpujcy, tzn. pozwala scharakteryzowa kady obiekt nalecy do roz-
patrywanego zbioru obiektw. Sens pojedynczego stanu zaley od pozostaych. Gdy
sysz o Janie, e jest przyzwoitym czowiekiem, nie mog by pewny, co to znaczy,
dopki nie poznam innych okrele stosowanych przez moich rozmwcw do ocenia-
nia moralnoci. Zamy, e pierwszy z nich stosuje tylko 2 okrelenia: obuz"
i przyzwoity", a drugi 3: obuz", przyzwoity" i szlachetny". Od razu wida, e
pierwszy ma wysze mniemanie o Janie ni drugi, mimo e obaj uyli identycznego
sowa.
W matematyce, skd wywodzi si pojcie zmiennej, poszczeglne stany nazywa
si wartociami. Moemy wic powiedzie, e zmienna to nazwa plus ustalony zbir
wartoci. Zdefiniowa zmienn to tyle co wskaza ten zbir. Pe zatem to zmienna
o dwch wartociach: (kobieta, mczyzna), wiek ucznia w badaniu osigni szkol-
nych szstoklasistw to zmienna mogca przyjmowa wartoci ze zbioru {132.. 180
miesicy}. W tej ksice zmienne bdziemy oznacza duymi literami (np. X), a ich
wartoci maymi literami z subskryptami (x
/t
x
7
..., x
k
).
Typy zmiennych
W badaniach spoecznych zmienne dzieli si na obserwowalne i nieobserwowalne oraz
na ustalone i losowe.
Zmienne obserwowanie losowe odnosz si do jawnych zachowa i stanw obiek-
tw. Nazywamy je losowymi, by podkreli, e przyjmuj kad warto z okrelone-
go zbioru z okrelonym prawdopodobiestwem. Tak zmienn jest na przykad odpo-
wied uczniw na jedno zadanie testu osigni szkolnych. Wiadomo, e kady bada-
ny moe odpowiedzie na dwa sposoby: poprawnie lub niepoprawnie, i wiadomo, ja-
kie jest prawdopodobiestwo kadej z tych wartoci (tj. jaka jest trudno zadania),
ale nie sposb przewidzie, jakiej odpowiedzi udzieli Jan czy Piotr.
Zmienne obserwowalne ustalone opisuj oddziaywania, jakim poddaje badanych
eksperymentator, lub jawne cechy badanego. Nazywamy je ustalonymi, poniewa
z gry wiemy, jak warto przyjm w kadym przypadku.
Zmienne nieobserwowalne ustalone odnosz si do wewntrznych stanw i dyspo-
zycji jednostki (np. frustracja, inteligencja, przystosowanie) lub cech zbiorowoci (np.
odsetek wyborcw zamierzajcych gosowa na danego kandydata). S one ustalone,
poniewa zakadamy, e istnieje prawdziwa warto odpowiadajca inteligencji Jana
czy spoecznemu poparciu dla kandydata. S jednak nieobserwowalne, poniewa bez-
porednio nie mona okreli wartoci, ktr przyjmuj w danym obiekcie - mona
j tylko oszacowa (tzn. poda warto w przyblieniu) na podstawie wartoci zmien-
nych obserwowalnych. Takie szacowane zmienne nazywa si czsto parametrami.
Zmienne nieobserwowalne losowe odnosz si rde rozmaitych bdw. Kiedy sza-
cujemy parametr na podstawie wartoci zmiennych obserwowalnych, opieramy si na
danych pochodzcych od pewnej liczby osb. Nigdy jednak nie moemy mie pewno-
ci, e te osoby zachowuj si tak samo, jak wszystkie osoby z interesujcej nas popu-
lacji. Socjolog stwierdzi na przykad, e z 1000 dorosych Polakw 600 zadeklarowao
poparcie dla kandydata X. Twierdzc, e w caej populacji dorosych Polakw jest 60%
40 Rozdzia 3. Badania uoglniajce
zwolennikw tego kandydata, naraa si na bd zwany bdem prbkowania. Taki bd
jest zmienn nieobserwowaln losow. Jego wartoci oszacowa si nie da, mona je-
dynie oszacowa jego zrnicowanie. Jak zobaczymy w rozdz. 6., jest to podstawa wnio-
skowania o przedziale, w jakim moe lee prawdziwa warto szukanego parametru.
Szczeglne znaczenie w metodologii nauk spoecznych ma podzia zmiennych na
niezalene i zalene. Zmienne zalene to zmienne obserwowalne losowe. Zmienne nieza-
lene to zmienne obserwowalne ustalone. Pierwsze odnosz si do jawnego zachowania
si obiektu. Drugie - do oddziaywa lub warunkw, ktre wybiera lub tworzy badacz.
T przejrzyst konwencj wielu autorw komplikuje do granic absurdu. Najbar-
dziej rozpowszechnionym bdem jest wizanie podziau na zmienne zalene i nieza-
lene z wyobraeniami o naturze rzeczywistoci. Pewien autor twierdzi, e zmienne
niezalene" to te, ktre nie podlegaj woli czowieka, a zalene" to te, ktre jej pod-
legaj. Pe czy pochodzenie spoeczne ucznia byyby w tym sensie zmiennymi nie-
zalenymi", bo adnym sposobem nie mona ich zmieni, a jego osignicia szkolne
- zmienn zalen", bo mog si zmienia w zalenoci od ludzkich wysikw.
Inny bd z tej samej parafii to utosamienie zmiennych niezalenych z przyczy-
nami zmiennych zalenych. Ten bd przytrafia si nawet wytrawnym autorom prac
metodologicznych. Ary i in. (1996, s. 363) dziel badania porwnawcze na dwa ro-
dzaje. Pierwszy miaby polega na tym, e tworzy si grupy badanych wedug warto-
ci zmiennej niezalenej" (np. w jednej umieszcza si uczniw z rodzin penych,
w drugiej z rodzin niepenych) i patrzy, czy te grupy rni si pod wzgldem zmien-
nej zalenej" (np. czasu spdzanego na wagarach). W badaniach drugiego rodzaju
miaoby si tworzy grupy badanych wedug wartoci zmiennej zalenej" (np. w jed-
nej umieszcza si uczniw, ktrzy skoczyli szko redni, w drugiej tych, ktrzy
przedwczenie przerwali nauk) i sprawdza, czy grupy te rni si pod wzgldem
zmiennych niezalenych" (np. jasnoci celw yciowych i samodyscypliny). Podob-
nie rzecz ujmuje Brzeziski (1997, s. 224-5). Jeli wybieramy dwie prbki dzieci:
zdrowych i dotknitych zespoem Downa, i badamy, w jakim wieku byy ich matki
w chwili porodu, to wiek matki w tych badaniach miaby by zmienn niezalen",
a stan zdrowia dzieci zmienn zalen".
W obu przykadach omawiany podzia traci sens techniczny i odwouje si do do-
mniemanych zwizkw przyczynowych w wiecie. Jasno celw yciowych lub wiek
matki nazywa badacz zmiennymi niezalenymi, poniewa wydaje si mu, e s zwi-
zane z przyczyn wytrwaego kontynuowania nauki lub przyjcia na wiat potomka
z zespoem Downa. Ale nasze stereotypowe przekonania o przyczynowo-skutkowej
strukturze wiata nie powinny by sankcjonowane w technicznym jzyku badania.
Kopot, jaki std wynika, wida w fazie analizy danych. eby odpowiedzie na py-
tanie, czy wiek matki ma co wsplnego z zespoem Downa u dziecka, trzeba prze-
prowadzi analiz wariancji, w ktrej grupy porwnawcze (dzieci z zespoem Downa
i dzieci normalne) reprezentuj dwie wartoci zmiennej ustalonej, czyli niezalenej,
a wiek matki jest wielowartociow zmienn losow, czyli zalen. Prowadzi to do we-
wntrznie sprzecznego zdania, e zmienna niezalena jest zmienn zalen. Sprzecz-
no ta jest wynikiem ekwiwokacji: uycia tych samych sw w dwch rnych zna-
czeniach: technicznym i teoretycznym.

You might also like