You are on page 1of 228

PROLOG

SHELBY

Potrafi porusza si tak cicho. Bezszelestnie.


Popiech jest wrogiem ciszy. Niecierpliwo przeszkadza w polowaniu. Ja si nie piesz.
Bezgonie skradam si w ciemnociach. Pyki kurzu niczym miriady gwiazd wiruj w wietle ksiyca,
ktre smugami przebija si przez baldachim gazi.
Sysz tylko swj oddech, gdy powoli wcigam powietrze poprzez obnaone ky. Poduszki moich ap
mikko opadaj na wilgotne lene runo. Nozdrza mi drgaj. Wsuchuj si w bicie wasnego serca, tumice
szmer pobliskiego strumyka. Suchy patyk zaczyna pka pod moja ap.
Zamieram.
Czekam.
Mija duo czasu, zanim znw ostronie unosz ap. Cicho powtarzam sobie. Czuj kolejny zimny
powiew powietrza. odek mam cinity i pusty. Nagle moj uwag przykuwa jaki szelest w pobliu.
Ruszam dalej w mrok. Nadstawiam uszu. Ogarnite panik zwierz jest blisko. Czy to jele? Przystaj
znowu na dusz chwil, ktrej cisz zakca jedynie brzczenie nocnego owada i gwatowne bicie mojego
serca. Jak due jest to zwierz? Jeli jest ranne, to nie bdzie miao znaczenia, e poluj sama.
Co ociera si o mj bark. Mikko. Czule.
Powstrzymuj przemon potrzeb, eby si wzdrygn, spojrze do tyu i kapn to co zbami.
Zamieram na dugi, naprawd dugi moment, a potem odwracam gow, eby zobaczy, co tak delikatnie
niczym pirko ociera si o moje ucho.
Nie potrafi tego nazwa. To unosi si w powietrzu, dryfuje na wietrze, raz za razem dotykajc
mojego ucha. Umys mi ponie i skrca si w bolesnej prbie odnalezienia waciwego okrelenia.
Papier?
Nie rozumiem, dlaczego tam jest. Dlaczego zwisa z gazi, skoro nie jest liciem. Czuj si przez to
nieswojo. Dokoa na ziemi walaj si rzeczy przesycone nieznajomym, wrogim zapachem. Jest te skra
jakiego niebezpiecznego zwierzcia, zdarta i pozostawiona samej sobie. Odsuwam si, obnaajc zby, i
nagle dostrzegam swoja ofiar.
Tylko e to nie jest jele.
To dziewczyna. Ley w bocie, orzc palcami ziemi, wijc si i skomlc. W miejscach, gdzie pada
wiato ksiyca, skra nieznajomej wydaje si biaa jak nieg na tle czarnej gleby. Strach bije od niej falami
i wypenia moje nozdrza. Czuj niepokj. Futro na moim karku jey si i unosi. Ona nie jest wilkiem, ale
pachnie jak wilk.
Zbliam si bezszelestnie.
Dziewczyna nie zauwaa mojego nadejcia.
Kiedy otwiera oczy, stoj tu przed ni. Nasze nosy niemal si stykaj. Na mj widok jej gorcy,
dyszcy oddech si urywa.
Mierzymy si wzrokiem.
Pod wpywem tego spojrzenia futro na moim karku i wzdu krgosupa jey si coraz bardziej.
Jej palce gorczkowo grzebi w ziemi. Kiedy si porusza, pachnie mniej wilkiem, a bardziej
czowiekiem. W mojej czaszce rozbrzmiewaj sygnay ostrzegawcze.
Obnaam ky, wycofuj si. Potrafi myle tylko o ucieczce. Pragn znale si znw pord drzew, z
dala od niej. Ale nagle przypominam sobie papier zwisajcy z drzewa i skr na ziemi. Czuj si osaczona

ta dziwna dziewczyna przede mn, ten dziwny i obcy li za mn. Przykucam i zaczynam szorowa
brzuchem po poszyciu, z ogonem pomidzy tylnymi apami.
Warkot w moim gardle narasta tak powoli, e czuj jego wibracje na jzyku, zanim stanie si
syszalny.
Jestem uwiziona pomidzy dziewczyn a tamtymi przedmiotami, ktre le na ziemi, tacz wrd
gazi i pachn jak ona. Nieznajoma patrzy mi prosto w oczy, rzuca mi wyzwanie, prbuje unieruchomi
spojrzeniem. Jestem jej winiem i nie mog uciec.
Ale kiedy zaczyna krzycze, zabijam j.

ROZDZIA PIERWSZY
GRACE

Staam si nie tylko wilkiem, lecz take zodziejk.


Ocknam si w ludzkiej postaci na granicy lasu Boundary. Gdzie dokadnie, nie wiedziaam tutejsze
lasy byy ogromne, cigny si kilometrami. Jako wilk przemierzaam je bez trudu, ale pokonywanie
odlegoci w ciele dziewczyny sprawiao ju wicej problemw. By przyjemny, ciepy dzie wspaniay jak
na wiosn w Minnesocie. O ile czowiek nie by zagubiony i nagi
Wszystko mnie bolao. Czuam, jakby kto pomyli moje koci z waeczkami ciastoliny i uparcie
prbowa uformowa z nich wybrane ksztaty. Skra mnie swdziaa, zwaszcza w okolicach kostek, kolan i
okci. W uchu mi dzwonio. Miaam problemy z koncentracja i dziwne uczucie dja vu.
Skrpowanie wasn nagoci pogbiaa wiadomo, e znajdowaam si bardzo blisko cywilizacji.
Muchy bzyczay leniwie, gdy podnosiam si z ziemi, eby si rozejrze. Przez rzadk cian drzew
przewityway tylne podwrka kilku niewielkich domw. U moich stp lea rozdarty worek na mieci,
ktrego zawarto wysypaa si na ziemi. Prawdopodobnie to byo moje niadanie. Uznaam, e lepiej
bdzie si nad tym nie zastanawia.
Wolaam nie skupia myli na niczym konkretnym. Wspomnienia wracay do mnie falami, wypywajc
na powierzchnie wiadomoci niczym na wp zapomniane sny. I w miar jak si pojawiay, coraz wyraniej
uwiadamiaam sobie, e nie przeywam tego stanu po raz pierwszy. Niejednokrotnie przechodziam ju
przez ten dezorientujcy moment bycia nowo narodzonym czowiekiem. Dowiadczaam tego wiele razy.
W rnych miejscach. Powoli dotaro do mnie, e to po prostu kolejna przemiana w tym roku. I e znw
zapomniaam o wszystkim, co si dziao pomidzy.
C prawie o wszystkim.
Zacisnam powieki. Zobaczyam jego twarz, jego zotote oczy, jego ciemne wosy. Przypomniaam
sobie, jak moja do pasowaa do jego doni. Widziaam we wspomnieniach, jak siedz obok niego w
samochodzie, ktry ju nie istnia.
Ale nie byam w stanie przypomnie sobie jego imienia. Jak mogam je zapomnie?
Nagle usyszaam warkot silnika samochodu, ktry rozleg si echem po okolicy. Haas powoli ucich,
gdy auto si oddalio, ale jeszcze wyraniej uwiadomi mi, jak blisko mnie znajduje si prawdziwy wiat.
Znowu otworzyam oczy. Nie mogam teraz rozmyla o tym chopaku. Wiedziaam, e prdzej czy
pniej wspomnienia do mnie wrc, a tymczasem musiaam si skupi na biecej sytuacji.
Miaam do wyboru kilka opcji. Po pierwsze: mogam wrci do ciepych wiosennych lasw w nadziei,
e wkrtce znowu przemieni si w wilka. Problem polega jednak na tym, e w tej chwili czuam si
czowiekiem i nic nie zwiastowao rychej metamorfozy. Mogam te zda si na ask ludzi mieszkajcych w
niebieskim domku, ktry znajdowa si przede mn. Ostatecznie skorzystaam ju z ich pomocy,
najwyraniej czstujc si mieciami i to nie tylko ich, lecz take ssiadw. Niestety, to rozwizanie nioso
ze sob wiele komplikacji. Mimo e w tej chwili czuam si pewnie w ludzkiej skrze, nie miaam pojcia,
jak dugo potrwa ten stan. Byam te naga i zagubiona. Jak mogabym to komu wyjani, nie trafiajc przy
okazji do szpitala psychiatrycznego albo na posterunek policji?
Sam.
Jego imi powrcio nagle, a wraz z nim tysice innych wspomnie: wiersze szeptane niepewnie do
mojego ucha, gitara w jego doniach, ksztat cienia pod jego obojczykiem, sposb, w jaki jego palce gadziy
strony ksiki, kiedy czyta. Kolor cian ksigarni. Brzmienie jego gosu, gdy lea obok i szepta co z gow

wtulon w moj poduszk. Lista postanowie noworocznych spisanych dla kadego z nas. I caa reszta te:
Rachel, Isabel, Olivia. Tom Culpeper rzucajcy mi pod nogi martwego wilka.
Moi rodzice. Boe, moi rodzice! Przypomniaam sobie, jak staam w kuchni, czujc wypezajcego ze
mnie wilka, i kciam si z nimi o Sama. Przypomniaam sobie, jak wepchnam ubrania do plecaka i
uciekam do domu Becka. Jak dawiam si wasn krwi
Grace Brisbane.
Zapomniaam o tym wszystkim jako wilk. I znowu o tym zapomn.
Zachwiaam si i przykucnam, obejmujc nogi ramionami. Brzowy pajk przebieg mi po stopie,
zanim zdyam zareagowa. W grze pieway ptaki. Drgajce ctki sonecznego wiata obdarzay
poszycie lasu gorcymi pocaunkami. Wiosenny wietrzyk szumia pord wieych jasnozielonych lici
zdobicych gazie. Las wok mnie oddycha gboko raz za razem, ponownie budzc si do ycia.
Wszystko wok niewzruszenie toczyo si staym rytmem, wyznaczonym przez matk natur. A ja byam
jej wybrykiem i nie wiedziaam ju, do ktrego wiata przynale i co powinnam zrobi.
W tym momencie kolejny ciepy podmuch wiatru, nioscy ze sob nieznonie cudowny zapach
serowych ciasteczek, potarga mi wosy i podsun jeszcze jedno rozwizanie. Mieszkacy ceglanego domu,
wyranie optymistycznie nastawieni do zwodniczej wiosennej pogody, rozwiesili na zewntrz pranie do
wysuszenia. Powiewajce na wietrze ubrania przykuy moj uwag. Sznur peen schludnie poprzypinanych
moliwoci. Wacicielka strojw bya co najmniej kilka rozmiarw wiksza ode mnie, ale jedna z sukienek
miaa pasek, wic mogo si uda. Staraam si nie myle o tym, e bd musiaa kogo okra.
Zdarzao mi si ju robi rzeczy, ktre kto mgby uzna za niezbyt uczciwe, ale nigdy niczego nie
ukradam. A teraz miaam zamiar zabra komu jego najadniejsz sukienk, zapewne uprana rcznie, a
nastpnie troskliwie rozwieszon do wyschnicia. Na sznurze suszyy si tez bielizna, skarpetki i poszewki
na poduszki, wic mieszkacw prawdopodobnie nie byo sta na suszark. Czy naprawd chciaam ukra
czyj odwitn sukienk, eby mie szans na powrt do Mercy Falls? Czy naprawd tak osob teraz
byam?
Zwrc j. Kiedy ju bdzie po wszystkim.
Zaczam si skrada wzdu linii drzew, eby lepiej przyjrze si swojemu celowi. Aromat serowych
ciasteczek, ktry prawdopodobnie przycign mnie tu jeszcze jako wilka, sugerowa czyj obecno w
domu. Nikt nie potrafiby przej obojtnie obok takiego zapachu. Odkd dotara do mnie ta cudna wo,
ciko mi byo skupi si na czymkolwiek innym. Zmusiam si jednak do mylenia o waniejszych
problemach. Czy mieszkacy domu mog mnie zauway? A ich ssiedzi? Jeli bd sprytna, by moe uda
mi si pozosta poza zasigiem ich wzroku przez wikszo czasu.
Podwrko mojej pechowej ofiary byo podobne do wielu innych znajdujcych si w obrbie lasu
Boundary zamiecone puszkami po pomidorach, ze starannie wykopanym doem do barbecue oraz
anten telewizyjn z kablami prowadzcymi donikd. Staa tam kosiarka do trawy na wp przykryta
brezentem, popkany dziecinny basenik wypeniony niewieo wygldajcym piaskiem i zestaw mebli
ogrodowych z plastikowymi pokrowcami ozdobiony nadrukiem w soneczniki. Nic, co daoby mi oson.
Z drugiej strony mieszkacy domu nie zauwayli nawet, e wilk porwa im torb ze mieciami z ganku.
Miaam wic nadziej, e pozostan rwnie niewiadomi obecnoci nagiej licealistki kradncej sukienk z
ich sznura na bielizn.
Odetchnam gboko, aujc, e nie mog wzi udziau w atwiejszym przedsiwziciu na
przykad wystartowa w olimpiadzie matematycznej albo zerwa plaster z nieogolonej nogi i jak strzaa
pomknam na podwrko. W pobliu zacz ujada pies. Dopadam do sukienki, chwyciam j, po czym
uciekam. Ani si obejrzaam, a ju byo po wszystkim. Schowaam si w zarolach, krzewy wyglday jak
jadowity sumak. ciskajc zdobycz w doni, prbowaam uspokoi oddech.

Kto krzykn na ujadajcego psa: Zamknij si, bo wywal ci razem ze mieciami!.


Poczekaam, a serce przestanie mi wali jak oszalae. Potem, z wyrzutami sumienia, ale i z poczuciem
triumfu, woyam sukienk. Bya adna, niebieska, w kwiatki, cho tak naprawd zbyt lekka jak na t por
roku i wci odrobin wilgotna. Prezentowaam si w niej chyba cakiem przyzwoicie, mimo e musiaam j
mocno zwiza w pasie, eby na mnie nie wisiaa.
Pitnacie minut pniej z ganku innego domu podwdziam par chodakw jeden mia psi kup
na obcasie i pewnie dlatego buty zostay wystawione na zewntrz i ruszyam wzdu drogi, swobodnie,
jakbym mieszkaa w okolicy. Dziki naukom Sama, uywajc wilczych zmysw i poddajc si napywajcym
zewszd bodcom, potrafiam stworzy sobie w gowie znacznie bardziej szczegowy obraz otaczajcego
mnie terenu, ni za pomoc samego wzroku. Ale pomimo wszystkich tych dodatkowych informacji tak
naprawd nie miaam pojcia, gdzie jestem. Wiedziaam tylko, e nie znajdowaam si w pobliu Mercy
Falls.
Ale miaam plan. Wydosta si std, zanim kto rozpozna na mnie swoja sukienk lub buty. Znale
jaki sklep albo firm, jakikolwiek punkt orientacyjny, ktry pomoe mi okreli pooenie, zanim cudze
chodaki zafunduj mi odciski. A potem skontaktowa si z Samem.
To nie by plan idealny, ale tylko takim dysponowaam.

ROZDZIA DRUGI
ISABEL

Odmierzaam czas, liczc wtorki.


Trzy wtorki do pocztku ferii wiosennych.
Siedem wtorkw, od kiedy Grace znikna ze szpitala.
Pidziesit dziewi wtorkw do ukoczenia liceum i opuszczenia tej dziury Mercy Falls w
Minnesocie.
Sze wtorkw, od kiedy po raz ostatni widziaam Colea St. Claira.
Wtorki od zawsze byy najgorszym dniem tygodnia w domu Culpeperw. To by dzie ktni.
Wprawdzie u nas kady dzie mg pretendowa do tego miana, ale we wtorki ktnia bya gwarantowana.
Zbliaa si pierwsza rocznica mierci mojego brata Jacka i po trwajcym dwie godziny rodzinnym
krzykatonie, ktry obj zasigiem trzy pitra rezydencji i zakoczy si grob rozwodu ze strony matki,
ojciec znowu zacz z nami chodzi na terapi grupow. A to oznaczao, e w kad rod mama si
perfumowaa, tata na chwil odkada telefon, a ja wsiadaam do gigantycznego niebieskiego SUV-a ojca,
starajc si udawa, e ty auta nie mierdzi martwym wilkiem.
W rody wszyscy zachowywali si wzorowo. Kilka godzin po terapii upywao w spokoju i doskonaej
harmonii: obiad w St. Paul, odmdajce zakupy lub wsplny seans w kinie. A potem, godzina po godzinie,
zaczynalimy si oddala od tego ideau a do nastpnego wtorku, kiedy to dochodzio do kolejnych
eksplozji i walki na pici.
We wtorki zazwyczaj staraam si wymyka z domu.
Tego konkretnego dnia staam si jednak ofiar wasnego niezdecydowania. Po powrocie ze szkoy
nie mogam si zebra, eby zadzwoni do Taylor albo Madison i umwi si na wyjcie. W zeszym
tygodniu pojechaam z nimi i z ich kolegami do Duluth. Wydaam dwiecie dolcw na buty dla mojej matki,
sto na koszulk dla siebie i pozwoliam chopakom wyda jedna trzeci tej samej kwoty na lody, ktrych
nawet nie zjedlimy. Nie widziaam sensu w odtwarzaniu tego scenariusza, chyba eby zaleao mi na
zaszokowaniu Madison szastaniem karta kredytow buty pewnie poniewieray si gdzie przy ku
mamy, koszulka dziwnie na mnie leaa, a ja nie potrafiam nawet przypomnie sobie imion tamtych
chopakw. Jedno chyba zaczynao si na j.
Mogam si tez zadowoli moj drug ulubiona rozrywk wsi do SUV-a, pojecha dokd,
wczy muzyk na cay regulator, odpyn mylami i udawa, e jestem daleko. Zwykle potrafiam zaj
sobie w ten sposb tak duo czasu, eby wrci do domu ju po finale ktni rodzicw. Jak na ironi gdy
mieszkaam w Kalifornii, w ogle tego nie potrzebowaam; miaam milion razy wicej moliwoci na
spdzenie dnia poza domem.
Tak naprawd chciaam zadzwoni do Grace i powczy si z ni po miecie albo polee na jej ku,
kiedy bdzie odrabiaa prac domow. Nie wiedziaam, czy to jeszcze kiedykolwiek bdzie moliwe.
Spdziam tyle czasu na rozwaaniu moliwych opcji, e przegapiam szans na ucieczk. Staam
wanie w holu z telefonem w doni, kiedy mj ojciec zbieg haaliwie po schodach, a w drzwiach salonu na
dole pojawia si matka. Utknam pomidzy dwoma frontami pogodowymi. Mogam tylko przygotowa
si na najgorsze i mie nadziej, e wichura nie porwie krasnala ogrodowego.
Napiam wszystkie minie.
Mj ojciec poklepa mnie po gowie.
Hej, ptysiu rzuci.
Ptysiu?

Zamrugaam, gdy mnie mija: efektywny i wpywowy, olbrzym na swoich wociach. Zupenie jakbym
cofna si w czasie o rok.
Gapiam si jeszcze na niego, gdy stan w drzwiach przy mojej matce. Czekaam, Az wymieni
przytyki. Zamiast tego wymienili pocaunek.
Co zrobilicie z moimi rodzicami? zapytaam.
Ha! zawoa ojciec gosem, ktry mona by opisa jako jowialny. Bybym wdziczny, gdyby
woya co zakrywajcego brzuch, zanim Marshall tu dotrze. Chyba e bdziesz siedzie cay
czas na grze.
Mama obdarzya mnie spojrzeniem typu: A nie mwiam, mimo e w aden sposb nie
skomentowaa mojego stroju, gdy wrciam ze szkoy.
Kongresmen Marshall? zapytaam zdziwiona. Wielu kumpli z collegeu mojego ojca
obejmowao teraz wysokie stanowiska. Ale od mierci Jacka tata nie spdza z nimi za duo
czasu. Co nie zmienia faktu, e syszaam sporo pikantnych historii na ich temat, zwaszcza
kiedy doroli powtarzali je przy zakrapianych alkoholem spotkaniach. Grzybek Marshall?
upewniam si. Ten, ktry bzyka mam, zanim zaczlicie by razem?
Dla ciebie to pan Landy upomnia mnie ojciec, ale nie wyglda na zirytowanego. Nie
bd niegrzeczna wobec matki doda, przechodzc do kuchni.
Matka podya za nim. Syszaam, jak rozmawiaj. W ktrym momencie mama nawet si zamiaa.
We wtorek
By wtorek, a ona si miaa.
Dlaczego on tu przychodzi? zapytaam podejrzliwie, doczajc do nich.
Spojrzaam na kuchenny blat. Poow jego powierzchni pokryway torebki z chipsami i warzywa, a na
drugiej leay podkadki do pisania, teczki z dokumentami i zabazgrane notatniki.
Jeszcze si nie przebraa zauwaya mama.
Wychodz wyjaniam, podejmujc decyzje dokadnie w tym momencie. Wszyscy kumple
taty uwaali, e s wyjtkowo zabawni, a byli wyjtkowo nudni, wic nie miaam wyboru. Po
co przychodzi tu Marshall?
Pan Landy uparcie poprawi mnie ojciec. Bdziemy omawia pewne istotne kwestie
prawne, a potem nadrabia zalegoci.
Jaki proces sdowy? Co przykuo mj wzrok, wic powoli przesunam si w kierunku
pokrytej papierami czci blatu. Sowo wilki byo wszdzie.
Na widok dokumentw zadraam. W zeszym roku, zanim poznaam Grace, przeszyby mnie dreszcz
ekscytacji na myl o tym, e kto wreszcie zemci si na wilkach za mier Jacka. Teraz, o dziwo, czuam
tylko strach.
To przepisy dotyczce ochrony wilkw w Minnesocie - zaczam.
Prawdopodobnie wkrtce si zmieni owiadczy ojciec. Landy ma kilka pomysw. Moe
uda nam si pozby caej sfory.
To d l a t e g o by taki szczliwy! On, Landy i mama spotykaj si, eby zaplanowa eksterminacj
wilkw! Nie mogam uwierzy, e naprawd uwaa, i to pomoe mu upora si ze mierci Jacka.
Grace bya w tych lasach. W tej chwili. On o tym nie wiedzia, ale wanie planowa jej morderstwo.
Fantastycznie podsumowaam. Zmywam si std.
Dokd idziesz? zapytaa mama.
Do Madison.
Mama zamara w poowie otwierania paczki chipsw. Miaa wystarczajco duo jedzenia, eby
wykarmi cay kongres Stanw Zjednoczonych.

Naprawd do niej idziesz, czy mwisz mi tak tylko dlatego, e wiesz, i bd zbyt zajta, eby
to sprawdzi?
Okej przyznaam. Id do Kennys, ale nie wiem jeszcze z kim. Zadowolona?
Wniebowzita rzucia mama.
Nagle zauwayam, e ma na sobie buty, ktre jej kupiam. Poczuam si dziwnie. Mama zaoya
prezent ode mnie, rodzice si umiechali, a ja si zastanawiaam, czy uda im si zastrzeli moj
przyjacik.
Zapaam torebk i wyszam. Wsiadam do swojego SUV-a i zamknam si w dusznym wntrzu. Nie
przekrcaam kluczyka w stacyjce, tylko siedziaam przez chwil z telefonem w doniach i prbowaam
wykombinowa, co dalej. Wiedziaam, co powinnam zrobi, ale nie wiedziaam, czy tego chc. Mino sze
wtorkw, od kiedy z nim rozmawiaam. Moe to Sam odbierze telefon. Z Samem mogabym pogada.
Nie, ja wrcz m u s i a a m porozmawia z Samem. Bo kongresmen Marshall Landy i mj ojciec
naprawd mog co uknu podczas tej napdzanej chipsami narady wojennej. Nie miaam wyboru.
Zagryzam warg i wybraam numer domu Becka.
Da?
Gos w suchawce by nieskoczenie znajomy, a nerwowe szepty w moim odku zamieniy si w
wycie.
To nie by Sam.
Cole, to ja. Mj gos bezwiednie zabrzmia lodowato, cho tego nie chciaam.
Och odpowiedzia chopak i si rozczy.

ROZDZIA TRZECI
GRACE

Burczao mi w brzuchu. Mina wieczno, zanim zebraam si na odwag, eby wej do rodka.
Szary budynek ukryty pord drzew wyglda tak, jakby wyrs z otaczajcej go botnistej ziemi. Do sklepu
wdkarskiego Bens Fish and Tackle prowadzi peen dziur wirowany parking zalany roztopionym
niegiem i deszczwk. Znak nad klamk informowa, e jeli chc tu pozostawi wynajt gdzie indziej
ciarwk, to kluczyki do pojazdu powinnam wrzuci do skrzynki znajdujcej si po drugiej stronie
budynku. Na kolejnym ogoszeniu waciciele lokalu zawiadamiali o tym, e maj na sprzeda szczenita
rasy beagle. Dwa pieski i jedn suczk.
Pooyam do na gace. Zanim j obrciam, raz jeszcze powtrzyam w mylach historyjk, ktr
uoyam sobie wczeniej. Zawsze przecie istniao ryzyko, e kto mnie rozpozna. Przeyam lekki wstrzs,
gdy uwiadomiam sobie, e tak naprawd nie mam pojcia, ile czasu mino, od kiedy po raz pierwszy
przemieniam si w wilka, ani jak gono zrobio si po moim znikniciu. A przecie w Mercy Falls nawet
problem z zatkan ubikacj mg trafi na czowki gazet.
Weszam do sklepu i zamknam za sob drzwi. Skrzywiam si, bo w rodku byo niewiarygodnie
gorco i mierdziao starym potem. Minam pki ze sprztem wdkarskim, trutk na szczury i foli
bbelkow i dotaram do lady, za ktr sta zgarbiony starszy mczyzna w starszym wieku. To wanie on i
jego koszula w paski byli rdem wszechobecnego nieprzyjemnego zapachu.
Chcesz wypoyczy ciarwk? Mczyzna wyprostowa si i spojrza na mnie przez
kwadratowe okulary. Na tablicy za jego plecami wisiay rolki szerokiej tamy klejcej. Staraam
si oddycha przez usta.
Dzie dobry przywitaam si. Nie chc wynaj ciarwki. Nabraam powietrza w puca,
przybraam lekko tragiczny wyraz twarzy i zaczam kama jak z nut. Chodzi o to, e ja i
moja przyjacika wanie strasznie si pokciymy i ona wyrzucia mnie z samochodu. Nie
mam torebki ani komrki czy mogabym skorzysta z waszego telefonu?
Mczyzna cign brwi, przygldajc mi si nieufnie, a ja zaczam si zastanawia, jak bardzo
jestem pokryta botem i w jakim stanie s moje wosy. Przygadziam je na wszelki wypadek.
Jak to? Teraz? odezwa si w kocu.
Powtrzyam swoja historyjk, pilnujc, eby nie zmienia szczegw i zachowywa smutny wyraz
twarzy. A e czuam si do tragicznie, nie byo to trudne. Waciciel sklepu wci patrzy na mnie z
powtpiewaniem, wic dodaam:
Chciaabym zadzwoni do kogo, kto by po mnie przyjecha.
No c powiedzia. Zamiejscowa?
A wic jest nadzieja. Nie miaam pojcia, czy to bdzie rozmowa zamiejscowa czy nie, wic
odpowiedziaam:
Mercy Falls.
Ha! rzuci, nie rozwiewajc moich wtpliwoci. No c.
Upyna kolejna dobijajca minuta. Usyszaam, jak na zapleczu kto wybucha gonym,
przypominajcym szczekanie miechem.
Moja ona rozmawia wanie przez telefon wyjani wreszcie mczyzna. Ale kiedy
skoczy, chyba bdziesz moga skorzysta.
Dzikuj powiedziaam. A tak na marginesie, gdzie dokadnie jestemy? ebym moga
powiedzie mojemu chopakowi, dokd ma po mnie przyjecha.

No c powtrzy znowu. Ta fraza chyba nie miaa dla niego adnego znaczenia. Po prostu
powtarza j, kiedy si nad czym zastanawia. Powiedz mu, e jestemy dwie mile za
Burntside.
Burntside. Prawie trzydzieci minut jazdy od Mercy Falls. Ogarn mnie niepokj na myl o tym, e
pokonaam cay ten dystans niewiadomie, jak lunatyczka.
Dziki umiechnam si.
Chyba wdepna w psie gwno doda sklepikarz uprzejmie. Czuj je.
Udaam, e patrz na but.
Ojej, chyba tak.
To jeszcze troch potrwa ostrzeg mnie.
Dopiero po chwili uwiadomiam sobie, e ma na myli on wiszc na telefonie. Zrozumiaam
aluzj.
Rozejrz si. Kiwnam na pki za sob, a jemu wyranie ulyo, jakby czu si zobowizany,
eby zabawia konwersacja kadego, kto stoi przy ladzie.
Gdy tylko odeszam, eby przyjrze si wiszcym na cianie przyntom, usyszaam, e znw zacz
myszkowa po szufladach. Jego ona wci si miaa tym swoim szczekajcym miechem, a sklep
niezmiennie cuchn ludzkim potem.
Obejrzaam wdki, gow jelenia ozdobion row bejsbolwk oraz sztuczne sowy suce do
odstraszania ptakw z ogrodu. W rogu stay pojemniki z ywymi larwami. Mj odek zacz si buntowa,
a ja nie wiedziaam, czy to z powodu obrzydliwego widoku, czy te by to sygna zbliajcej si przemiany.
Drzwi otworzyy si i do rodka wszed mczyzna w czapeczce z daszkiem. Przywita waciciela
uciskiem doni. Przesunam palcem po krawdzi jaskrawopomaraczowej obroy dla psa myliwskiego.
Koncentrowaam si na poszeptach wasnego ciaa, usiujc przewidzie, czy dzisiaj znowu si przemieni,
gdy rozmowa mczyzn nagle przykua moj uwag.
Nieznajomy w czapeczce powiedzia wanie:
To znaczy, wiesz, co w kocu powinno zosta zrobione. Jeden z nich porwa mi dzi ze
schodw torb ze mieciami. ona mylaa, e to sprawka jakiego psa, ale przyjrzaem si
odciskom ap byy za due.
Wilki. Oni rozmawiali o wilkach.
O mnie
Skuliam si, kucajc tu przy ziemi i udajc, e ogldam torby z such karm dla psw stojce na
najniszej pce.
Starszy mczyzna rzuci:
Syszaem, e Culpeper prbuje cos zdziaa.
Kole w czapce prychn pogardliwie.
Tak jak w zeszym roku? Tamto polowanie gwno pomogo. Tylko poaskota im brzuszki. Czy
licencje wdkarskie naprawd kosztuj a tyle w tym roku?
Tak odpowiedzia waciciel, po czym wrci do tematu. Ale tym razem on prbuje je
zaatwi na dobre, tak jak to zrobili w Idaho. Z helikopterami i tymi no zabjcami. Nie, to
nie to sowo. Ze snajperami, o! prbuje to zaatwi legalnie.
odek znowu wywrci mi si do gry nogami. Miaam wraenie, jakby wszystko wci sprowadzao
si do Toma Culpepera. Postrza Sama. Potem mier Victora. Kiedy ten czowiek bdzie mia wreszcie
do?
ycz mu powodzenia z przeforsowanie tego planu przy tych wszystkich zwariowanych
ekologach skomentowa sceptycznie Czapeczka. Wilki s chronione czy co. Mj kuzyn

wpakowa si w nieze bagno, gdy potrci jednego kilka lat temu. A do tego rozwali
samochd. Culpepera czeka nieza przeprawa.
Waciciel milcza chwil, szeleszczc czym za lad.
Chcesz troch? Nie? No c, w kocu to prawnik z wielkiego miasta. A wilki zabiy mu
dzieciaka. Jeli kto ma co zdziaa, to wanie on. W Idaho wybili ca sfor. A moe to byo
w Wyoming gdzie tam.
Ca sfor?
Ale nie za buszowanie po mietnikach zauway Czapeczka.
Za owce. Ale myl sobie, e tu jest znacznie gorzej, skoro wilki zabijaj nasze dzieciaki. Wic
moe uda mu si to przeforsowa, kto wie? przerwa. Hej, panienko! Panienko!! Telefon
jest wolny.
Poczuam kolejne szarpnicie w odku. Wstaam, z ramionami skrzyowanymi na piersi, majc
nadzieje i modlc si, eby Czapeczka nie rozpozna skradzionej przeze mnie sukienki, ale on tylko obrzuci
mnie obojtnym spojrzeniem. Nie wyglda na faceta, ktry zwracaby uwag na niuanse kobiecych
strojw. Podeszam do lady, a starszy mczyzna poda mi suchawk.
To zajmie tylko chwilk obiecaam.
Waciciel nawet nie zarejestrowa, e co do niego powiedziaam, wic wycofaam si kt sklepu.
Mczyni dalej rozmawiali, ale ju nie o wilkach.
Stojc z telefonem w doni, uwiadomiam sobie, e mog zadzwoni pod trzy numery. Sam. Isabel.
Rodzice.
Nie. Rodzicw nie ma na licie.
Do nich nie zadzwoni.
Wystukaam wic numer Sama. Nabraam gboko powietrza i zamknam oczy, rozpaczliwie
pragnc, eby to on podnis suchawk. Pragnam tego bardziej, ni chciaam si przyzna przed sam
sob. zy zakuy mnie pod powiekami, wic zamrugaam gwatownie.
Telefon dzwoni uparcie. Dwa sygnay. Trzy. Sze. Siedem. Musiaam si pogodzi z myl, e Sam
moe nie odebra.
Halo?
Na dwik jego gosu kolana ugiy si przede mn. Musiaam przyklkn i przytrzyma si pki,
eby nie straci rwnowagi. D mojej kradzionej sukienki opad na podog niczym rozwarty kielich kwiatu.
Sam wyszeptaam.
Po drugiej stronie linii panowaa cisza. Trwaa tak dugo, e baam si, i nas rozczyo.
Jeste tam? zapytaam.
Zamia si dziwnym drcym miechem.
Ja nie mog uwierzy, e to naprawd ty. Nie wierz, e to ty
Pomylaam o tym, co bdzie, gdy si wreszcie spotkamy, jak wemie mnie w ramiona i bd znowu
bezpieczna, bd znowu sob, jak bd udawa, e nie musz go znowu opuci. Pragnam tego tak
bardzo, e a rozbola mnie brzuch.
Przyjedziesz po mnie? zapytaam.
Gdzie jeste?
W sklepie wdkarskim Bens Fish and Tackle. W Burntside.
Jezu ju jad. Bd za dwadziecia minut. Ju jad.
Czekam na parkingu szepnam i otaram z, ktrej udao si wymkn spod mojej powieki.
Grace - zamilk.
Wiem szepnam. Ja te.

SAM
Bez Grace moje myli kryy po wielu wiatach, omijajc ten, w ktrym si znajdowaem. Kad
sekund wypeniaem muzyka stworzon przez kogo innego albo ksikami, ktrych wczeniej nie
czytaem. Prac. Pieczeniem chleba. Czymkolwiek, co mogo zajc mj umys. Bawiem si w normalno,
udajc, e musz wytrzyma bez niej jeszcze tylko jeden dzie, a nazajutrz zobacz, jak przekracza mj prg
i ycie znowu zacznie pyn normalnie.
Bez Grace byem maszyn w wiecznym ruchu, napdzan przez bezsenno i strach przed mylami,
ktre mogyby skumulowa si w mojej gowie, gdybym im na to pozwoli. Kada noc bya kopi
poprzedzajcego j dnia, a kady dzie by kopi minionej nocy. Wszystko byo nie tak: dom wypeniony po
brzegi obecnoci Colea St. Claira i nikogo innego; moje wspomnienia przesycone obrazami Grace
zbryzganej wasna krwi, przemieniajcej si w wilka; mnie pozostajcego czowiekiem, niezalenie od pory
roku. Czekaem na pocig, ktry nigdy nie zatrzymywa si na mojej stacji. Ale nie mogem przesta czeka,
bo kim bym si wtedy sta? Obserwowaem mj wiat odbity w lustrze.
Rilke powiedzia: To si zwie losem: by w obliczu, wobec, i nic prcz tego, zawsze tylko wobec*.
Gdy Grace odesza, pozostay mi tylko piosenki o jej gosie i o echu, w ktrym ten glos wci
pobrzmiewa, gdy ona zamilka.
A w kocu zadzwonia.
Gdy to si stao, na dworze byo ciepo. Szorowaem wanie volkswagena po trwajcej ca
wieczno zimie, zdrapujc z karoserii resztki soli i piasku. Opuciem szyby, eby mc sucha muzyki
podczas pracy. Lecia akurat oguszajcy gitarowy kawaek, ktry pniej ju zawsze kojarzyem z tym
momentem, kiedy zadzwonia i zapytaa: Przyjedziesz po mnie?.
Cay samochd by pokryty mydlinami, tak samo jak moje rce, ale spukiwanie czegokolwiek nie
przeszo mi nawet przez myl. Wskoczyem do auta, rzuciem telefon na siedzenie pasaera i przekrciem
kluczyk w stacyjce. Wycofywaem samochd z podwrza w takim popiechu, e bez zatrzymania wrzuciem
pierwszy bieg i prawie rozwaliem silnik. Mokra podeszwa lizgaa si na sprzgle. Ryk auta wtrowa biciu
mojego serca.
Niebo nad moj gow byo ogromne, niebieskie i pokryte biaymi chmurami uformowanymi z
delikatnych lodowych krysztakw, ktre unosiy si zbyt wysoko nad ziemi, ebym mg wyczu ich chd.
Po dziesiciu minutach jazdy uwiadomiem sobie, e nie podniosem szyb. Pd powietrza osuszy mydliny
na moich ramionach, pozostawiajc na skrze biae smugi. Wyprzedziem inny samochd na odcinku, gdzie
byo to zakazane.
Za dziesi minut Grace bdzie siedziaa na miejscu pasaera. Wszystko bdzie dobrze. Ju czuem jej
palce splecione z moimi, jej policzek docinity do mojej szyi. Miaem wraenie, jakby miny lata, od kiedy
po raz ostatni miaem j w ramionach. Wieki, od kiedy ostatnio j caowaem. Miliony lat, od kiedy
syszaem jej miech.
Ciar nadziei sprawia mi niemal fizyczny bl. Skupiem myli na niewiarygodnie bahych
rozwaaniach na temat tego, e przez ostatnie dwa miesice Cole i ja ywilimy si kanapkami z masem
orzechowym i galaretk, tuczykiem z puszki i mroonymi burritos. Kiedy Grace wrci, zacznie nam si
wie lepiej. Pomylaem, e mamy soik sosu do spaghetti i troch makaronu. Przygotowanie
odpowiedniej kolacji na jej powrt wydawao mi si niezmiernie wanym zadaniem.
Z kad minut byem coraz bliej niej. Ale wci drczyy mnie obawy. Te najwiksze dotyczyy
rodzicw Grace. Oboje uwaali, e mam co wsplnego ze znikniciem ich crki, poniewa tu przed
przemiana pokcia si z nimi o mnie. W cigu dwch miesicy jej nieobecnoci policja przesuchaa mnie
kilka razy i przeszukaa mj samochd. Matka Grace cigle znajdowaa nowe wymwki, eby pojawia si w
*

Rainer M. Rilke, Elegie duinejskie, prze. M. Jastrun, Wydawnictwo Literackie, Krakw 1962, s. 39.

pobliu ksigarni w moich godzinach pracy. Zagldaa przez okna do sklepu, mylc, e tego nie widz. W
lokalnej gazecie pojawiay si artykuy na temat zaginicia Grace i Olivii. Autorzy snuli przypuszczenia, e
mam z tymi zdarzeniami co wsplnego, cho nikt nie wymieni mojego nazwiska.
W gbi duszy wiedziaem, e te okolicznoci Grace w ciele wilka, jej wrogo nastawieni rodzice, ja w
ludzkiej postaci to wze gordyjski, niemoliwy do rozpltania. Ale wierzyem, e dziki obecnoci Grace
wszystko si jako uoy.
Byem tak zamylony, e prawie przegapiem sklep wdkarski, niepozorny budynek niemal cakowicie
ukryty za skarowaciaymi sosnami. Volkswagen szarpn, kiedy wjedaem na parking. Wyboje w wirze
byy gbokie i wypenione botnista wod, ktra rozpryskiwaa si na podwoziu. Zwolniem, omiatajc
wzrokiem teren. Za budynkiem stao zaparkowanych kilka ciarwek do wynajcia. A nieopodal, w pobliu
linii drzew
Zatrzymaem wz przy krawdzi placu i wysiadem, nie wyczajc silnika. Przeszedem nad
drewnianym podkadem kolejowym i zamarem. U moich stp, na mokrej trawie, leaa porzucona
sukienka w kwiaty, a kilka metrw od niej chodak. Drugi but do pary lea dalej, na boku. Odetchnem
gboko, a potem przykucnem, eby zebra ubranie. Zmiem w doni sukienk materia delikatnie
pachnia Grace. Wyprostowaem si i przeknem lin.
Zobaczyem bok volkswagena pokryty brudem z parkingu. Poranne mysie poszo na marne.
Usiadem z powrotem za kkiem i rzuciem sukienk na tylne siedzenie. Ukryem twarz w doniach i
oddychaem gboko raz za razem, z okciami opartymi o kierownic. Siedziaem tak do dugo,
spogldajc ponad desk rozdzielcza na porzucone w trawie buty.
Byo o wiele atwiej, kiedy to ja byem wilkiem.

ROZDZIA CZWARTY
COLE

Byem wilkiem. Byem Coleem St. Clairem. Dawnym wokalist NARKOTIKI.


Mylaem, e po wyeliminowaniu z ycia dudnicych basw, wrzaskw tysicy fanek i kalendarza
wypenionego trasami koncertowymi nic ze mnie nie zostanie, ale okazao si, e pod zdrapanym ze mnie
strupem znajduje si wiea skra. Teraz cieszyem si maymi przyjemnociami: zapiekanymi tostami z
serem bez ladu spalenizny na skrce, dinsami, ktre nie uciskay moich najbardziej szlachetnych czci
ciaa, odrobin wdki, dziesicioma czy dwunastoma godzinami snu.
Nie byem pewien, jak do tego wszystkiego pasowaaby Isabel.
Potrafiem przey wikszo tygodnia, nie mylc o tostach z serem i wdce, ale nie bez
uporczywego mylenia o tej dziewczynie.
Nie niem o niej na jawie, nie fantazjowaem. Ona bya jak swdzca wysypka. Gdy byem naprawd
zajty, niemal o niej zapominaem, ale kiedy tylko przestawaem co robi, myl o niej zaczynaa mnie
dobija.
Prawie dwa miesice i ani sowa od Isabel, pomimo wielu wyjtkowo zabawnych wiadomoci, jakie
zostawiem na jej poczcie gosowej.
Wiadomo numer jeden: Cze, Isabel Culpeper. Le sobie na ku i gapi si w sufit. Nie mam nic
na sobie. Myl o twojej matce. Zadzwo do mnie.
Czy zadzwonia?
Nic z tego.
Nie potrafiem usiedzie w domu, gdzie milczcy telefon wyranie ze mnie drwi. Zaoyem wic buty
i wyszedem na zewntrz. od kiedy Grace staa si wilkiem, dryem temat, prbujc odkry, co zamienia
nas w te istoty. Tutaj, w dziczy, nie mogem obejrze naszych komrek pod mikroskopem w celu uzyskania
konkretnych odpowiedzi, ale zaplanowaem kilka eksperymentw, ktre nie wymagay korzystania z
laboratorium. Przeprowadzaem je na sobie, wic potrzebowaem tylko odwagi odrobiny szczcia.
Wiedziaem, e niektre dayby lepszy rezultat, gdybym dosta w swoje rce ktrego z pozostaych
wilkw robiem wic wypady do lasu. Nazywaem je rekonesansami. Tak Victor mwi o naszych nocnych
wycieczkach do sklepu w poszukiwaniu szybkich posikw zoonych z plastiku i dodatkw smakowych w
postaci sproszkowanego sera. Teraz, w imi nauki, przeprowadzaem rekonesanse w lesie Boundary.
Czuem si zobowizany, eby zakoczy to, co zaczem.
Wiadomo gosowa numer dwa pierwsza minuta i trzydzieci sekund piosenki Bee Gees pod
tytuem Ive Gotta Get s Message to You.
Dzi byo ciepo i mogem wyczu zapach wszystkich stworze, ktre kiedykolwiek sikay w tych
lasach. Podaem swoja zwyczajow tras.
Cole to ja.
Boe, to doprowadzao mnie do szau. Kiedy nie przeladowa mnie gos Isabel, mczy mnie gos
Victora. W mojej gowie robio si troch ciasno. W chwilach, gdy nie wyobraaem sobie, jak zdejmuj
Isabel stanik, pragnem, eby zadzwonia. Albo przypominaem sobie, jak jej ojciec rzuci martwe ciao
Victora na podjazd domu Becka. Jeli doda do tego posta Sama, yem na co dzie z trzema duchami.
Wiadomo gosowa numer trzy: Nudz si. Potrzebuj rozrywki. Sam jest wkurzajcy. Mam ochot
zatuc go jego wasna gitar. Przynajmniej miabym co do roboty, a on moe wreszcie by si odezwa. Dwie
pieczenie na jednym ogniu! Hej, czy Sam z tob rozmawia? Do mnie nic nie mwi. Boe, nudz si.
Zadzwo do mnie.

Dosy! Musz si skupi na swoich eksperymentach. Po pierwsze: sida. Zapanie wilka okazao si
niewiarygodnie skomplikowanym zadaniem. Uywajc przedmiotw znalezionych w piwnicy domu Becka,
skleciem mnstwo puapek, skrzy i przynt. Schwytaem w nie sporo zwierzyny, ale ani jednego
przedstawiciela gatunku Canis lapus. Ciko powiedzie, co byo bardziej irytujce zapanie kolejnego
bezuytecznego stworzenia czy kombinowanie, jak uwolni je z side bez ryzyka utraty rki lub oka.
Robiem si coraz szybszy.
Cole, to ja.
Nie mogem uwierzy, e po takim czasie w kocu oddzwonia, a jej pierwsze sowa nie byy
przeprosinami. Moe ta cz miaa nastpi pniej, a ja j przegapiem, bo si rozczyem
Wiadomo gosowa numer cztery: Hotel California zespou Eagles, w caoci. Ze sowem
California zastpionym w caym tekcie przez Minnesota.
Kopnem prchniejcy pie. Obserwowaem, jak strzela mnstwem czarnych odamkw po
przesiknitym deszczem lenym poszyciu. Tak, odmwiem przespania si z Isabel. Zachowaem si
przyzwoicie po raz pierwszy od kilku lat. Ale aden dobry uczynek nie uchodzi bezkarnie, jak mawiaa moja
matka. To byo jej motto. Prawdopodobnie teraz te tak sobie myli, wspominajc, jak zmieniaa mi
pieluchy.
Miaem nadziej, e Isabel wci gapi si na swj telefon. Miaem nadziej, e prbowaa si do mnie
dodzwoni ze sto razy, po tym jak wyszedem. Miaem nadziej, e czuje si le, tak samo jak ja.
Wiadomo gosowa numer pi: Cze, tu Cole St. Clair. Powiedzie ci co? Po pierwsze, nigdy nie
odbierasz tego telefonu. Po drugie, ja nigdy nie przestan zostawia ci na poczcie dugich wiadomoci. To
jest jak terapia. Trzeba przecie mie do kogo si odezwa. Hej, wiesz, co dzisiaj zrozumiaem? e Victor nie
yje. Zrozumiaem to samo rwnie wczoraj. Kadego dnia dociera to do mnie na nowo. Nie mam pojcia,
co tutaj robi. Czuj si tak, jakbym nie mia nikogo, z kim mgbym.
Sprawdziem wnyki. Wszystkie byy pokryte botem po ulewnych deszczach, ktre trzymay mnie w
domu przez ostatnich kilka dni. Ziemia pod moimi stopami bya liska, a moje konstrukcje okazay si
bezuyteczne. W wwozie nie byo nic, do puapki w pobliu drogi zapa si jedynie szop pracz, a sida w
pobliu szopy zupenie nowy rodzaj byy cakowicie zdemolowane: koki powyrywane z ziemi, druty
sterczce na wszystkie strony, drzewka poamane, caa przynta wyjedzona. Wygldao to tak, jakbym
prbowa zapa Cthulhu*.
Powinienem myle jak wilk, ale to byo niezwykle trudne, kiedy akurat nim nie byem.
Zebraem resztki zniszczonych side i ruszyem do szopy, eby zobaczy, czy znajd narzdzia do ich
odbudowy. Zwyke szczypce do cicia drutu mogy naprawi dosownie wszystko.
Cole, to ja.
Nie zamierzaem do niej oddzwania.
Wyczuwaem w powietrzu co martwego. To co jeszcze nie gnio, ale wkrtce miao zacz.
Nie zrobiem nic zego. Isabel moga zadzwoni do mnie co najmniej dwadziecia razy. W kocu ja tyle
razy zadzwoniem do niej.
Wiadomo gosowa numer sze: Tak wic no przepraszam. Tamta ostatnia wiadomo bya
nieco nietrafiona. Lubisz to wyraenie? Sam uy go ostatnio. Hej, przymierz si do tej teorii: myl, e on
jest reinkarnacj brytyjskiej kury domowej w ciele Beatlesa. Wiesz, znaem taki zesp, ktrego czonkowie
udawali brytyjski akcent podczas wystpw. O rany! Pomijajc fakt, e byli dupkami, byli naprawd
beznadziejni. Nie pamitam teraz ich nazwy. Albo mam demencje starcz, albo ju tak uszkodziem sobie
mzg, e wspomnienia z niego wypadaj. To niezbyt fair z mojej strony, e mwi tylko o sobie, prawda? A
*

Cthulhu bstwo stworzone przez amerykaskiego pisarza fantasy i autora opowieci grozy H. P. Lovecrafta; jeden z
Wielkich Przedwiecznych yjcy na dnie Pacyfiku

wic jak si masz, Isabel Rosemary Culpeper? Umiechaa si ostatnio? Hot Toddies. Tak si nazywa ten
zesp. The Hot Toddies. Co za nazwa!.
Zaklem, kiedy przeciem sobie wntrze doni kawakiem drutu z side. Dopiero po duszej chwili
uwolniem si z pltaniny metalu i drewna. Upuciem konstrukcje na ziemi i spojrzaem na ni z
wyrzutem. Ta kupa zomu do niczego mi si ju nie przyda. Powinienem po prostu zostawi to wszystko.
Nikt mnie nie prosi, ebym si bawi w pana naukowca.
Mgbym po prostu si zmy. Zamieni si w wilka dopiero nastpnej zimy i do tej pory powinienem
by setki kilometrw std. Mgbym nawet wrci do rodzicw. Tyle e ich dom by po prostu miejscem,
gdzie sta zaparkowany mj czarny mustang. Naleaem do ich miejsca mniej wicej tak samo, jak do tego
tutaj, do domu Becka.
Pomylaem sobie o szczerym umiechu Grace. O tym, e Sam zaufa mojej teorii. O tym, e Grace
przeya dziki mnie. wiadomo, e moje ycie ma jaki cel, bya niezwykle przyjemna.
Przyoyem zakrwawione wntrze doni do ust i przyssaem si do rozcicia. Potem pochyliem si i
znowu zebraem resztki side.
Wiadomo gosowa numer dwadziecia: Naprawd chciabym, eby oddzwonia.

ROZDZIA PITY
GRACE

Obserwowaam go.
Leaam na wilgotnym poszyciu, z podkulonym ogonem, obolaa i czujna. Nie potrafiam odej i go tu
zostawi. Soce obniyo si na horyzoncie, jego promienie pezay po liciach dokoa mnie, a on wci tu
tkwi. Jego gniewne okrzyki i moja gboka fascynacja jego osob wprawiay mnie w drenie. Oparam
gow na przednich apach, pooyam uszy po sobie. Saby wietrzyk przynis mi jego zapach. Znaam go.
Znaam go ca sob.
Chciaam zosta odnaleziona.
Musiaam ucieka.
Jego gos oddala si, zblia, a potem znowu oddala. Chwilami chopak by tak daleko, e niemal go
nie syszaam. Uniosam si odrobin, chcc za nim pody, ale on wtedy znw si zbliy, ptaki ucichy, a
ja w popiechu ukryam si pord lici. Zatacza coraz szersze krgi. Odstpy czasu midzy tym, gdy
nadchodzi i odchodzi, wyduay si. Robiam si coraz bardziej niespokojna.
Czy mogam pj za nim?
Wrci znowu, po dugim okresie ciszy. Tym razem by tak blisko, e widziaam go z miejsca, w ktrym
leaam w bezruchu. Przez chwil wydawao mi si, e mnie zobaczy, ale jego wzrok pozosta skupiony na
jakim punkcie za mn. Widok tych znajomych oczy sprawi, e mj odek zadra niepewnie. Co w moim
wntrzu cigno i szarpao bolenie. Chopak przyoy donie do ust i znowu zacz woa w las.
Gdybym wstaa, z pewnoci by mnie zauway. Pragnam tego tak bardzo. Tak bardzo chciaam si
do niego zbliy, e a zaskomliam bezgonie. Niemal wiedziaam, czego chcia. Niemal wiedziaam
Grace!
To sowo przeszyo mnie na wskro.
Chopak wci mnie nie widzia. Po prostu posya swj gos w pustk, czekajc na odpowied.
Za bardzo si baam. Instynkt przyszpila mnie do ziemi. Grace. To sowo odbijao si echem
wewntrz mnie, tracc znaczenie z kadym powtrzeniem.
Chopak odwrci si, zwieszajc gow, i powoli zacz si oddala w kierunku wiata oznaczajcego
skraj lasu. Zacza mnie ogarnia panika. Grace. Traciam ksztat tego sowa. Traciam co. Byam
zagubiona. Ja
Wstaam. Gdyby si odwrci, od razu by mnie dostrzeg szarego wilka na tle czarnych drzew.
Chciaam, eby zosta. Gdyby zosta, moe to straszne uczucie rozbicia by znikno. Staam tam, na widoku,
tak blisko niego. Poczuam, e nogi pode mn zadray.
Wystarczyoby, eby si odwrci.
Nie zrobi tego. Oddala si ode mnie coraz bardziej, zabierajc ze sob t czstk mnie, ktr
odzyskaam na chwil, gdy tu by, znaczenie tamtego sowa Grace.
Nie wiedzia, jak bardzo by blisko.
Staam jak sparaliowana. W milczeniu obserwowaam, jak znika.

ROZDZIA SZSTY
SAM

yem w strefie wojennej.


Kiedy zatrzymaem si na podjedzie, w okna mojego samochodu uderzya muzyka. W przestrzeni
wok domu dudniy basy, jakby cay budynek by jednym wielkim gonikiem. Najblisi ssiedzi mieszkali
cae akry dalej, wic nie byli naraeni na symptomy zaburze psychicznych, jakie regularnie serwowa im
Cole St. Clair. Jego ego byo tak wielkie, e po prostu nie miecio si w czterech cianach. Krwawio przez
okna, ryczao ze stereo, krzyczao w rodku nocy. Mimo braku dostpu do sceny chopak wci by gwiazd
rocka.
Od kiedy Cole zamieszka w domu Becka czyli w m o i m domu przeistoczy go nie do poznania.
Zupenie jakby nie mg si powstrzyma od niszczenia wszystkiego, co stano mu na drodze. Chaos
stanowi efekt uboczny samej jego obecnoci w pokoju. Cole rozrzuca opakowania od pyt CD po pododze
w salonie, zostawia telewizor wczony na telezakupach, przypala dziwne lepkie substancje na dnie
patelni i porzuca brudne naczynia na kuchence. Panele podogowe w korytarzu na dole poryte byy
ladami pazurw, ktre wilczym szyfrem prowadziy z pokoju Colea do azienki i z powrotem. Z
niewiadomych przyczyn chopak wyj wszystkie szklanki z szafek kuchennych (drzwiczki zostawi
pootwierane) i uszeregowa je wedug wielkoci na blacie. Obejrza z tuzin filmw z lat osiemdziesitych i
zostawi niespakowane do pudeek pyty na pododze przed odtwarzaczem, ktry znalaz gdzie w piwnicy.
Kiedy po raz pierwszy wrciem do domu i zobaczyem panujcy w nim baagan, popeniem bd,
biorc cae sprztanie na siebie.
Mino wiele tygodni, zanim uwiadomiem sobie, e jego problemy mnie nie dotycz. S jego. W
yciu Colea wszystko krcio si wycznie wok jego osoby.
Wysiadem z volkswagena i ruszyem w kierunku drzwi. Nie zamierzaem zosta w domu na tyle
dugo, eby natenie dwiku miao mi przeszkadza. Miaem do skompletowania bardzo konkretn list
przedmiotw: latarka, benadryl, druciana klatka z garau. Po drodze kupiem troch mielonej woowiny,
eby woy do niej lek.
Prbowaem ustali, czy wilk wci moe mie woln wol. Zastanawiaem si, jak straszn jestem
osob, skoro planuj otumani lekami swoj dziewczyn i przetrzymywa j w piwnicy Jednak jako wilk
moga umrze na tyle sposobw: jedna sekunda za dugo na autostradzie, kilka dni bez udanego polowania,
jeden krok za daleko na podwrku pijanego wieniaka ze strzelb.
Czuem, e j strac. Nie wytrzymabym kolejnej nocy, myl o zagroeniach, ktre na ni czyhaj.
Kiedy otworzyem tylne drzwi, linia basw zmienia si w muzyk. Piosenkarz, z gosem
znieksztaconym przez gono, krzycza do mnie: Suffocate suffocate suffocate. Tembr gosu wydawa
mi si znajomy i nagle uwiadomiem sobie, e to bya NARKOTIKA, puszczona tak gono, e pomyliem
pulsujcy elektroniczny beat z biciem wasnego serca. Wszystko we mnie wibrowao w rytm piosenki.
Nawet nie zawracaem sobie gowy nawoywaniem Colea. I tak by mnie nie usysza. wiata, ktre
zostawi pozapalane, zdradzay histori jego ruchw: przez kuchni, korytarzem do jego pokoju, do azienki
na dole i do salonu, gdzie stay wiea i goniki.
Przez chwil rozwaaem, czy go odszuka, ale nie miaem czasu, eby polowa na niego i na Grace.
Znalazem latark w szafce przy lodwce, chwyciem banana i ruszyem w kierunku hallu. Natychmiast
potknem si o porzucone w przejciu buty Colea, pokryte skorup bota. Dopiero teraz zauwayem, e
podoga kuchenna bya pokryta warstw ziemi. Matowe, te wiato zalewao brudn wow ciek
krokw chopaka wydeptan przed szafkami.

Zanurzyem do we wosach i niepewnie potarem palcami skr gowy. Miaem ochot zakl, ale
si powstrzymaem. Co Beck zrobiby z Coleem?
Nagle przypomniaem sobie psa, ktrego Urlik przyprowadzi kiedy po pracy do domu. By to prawie
dorosy rottweiler, z niewiadomych przyczyn wabicy si Szofer. Way tyle co ja, by pokryty wierzbem w
okolicy bioder i przejawia bardzo przyjacielskie usposobienie. Urlik by cay w skowronkach, mwi o psach
strujcych i Schutzhund*, i o tym, e pokocha Szofera jak brata. W cigu godziny od swojego przybycia
pies zjad prawie dwa kilo mielonej woowiny, odgryz okadk z biografii Margaret Thatcher myl, e
zjad tez wikszo pierwszego rozdziau i zostawi parujc kup na kanapie. Zabierz std tego
cholernego langoliera* zada kategorycznie Beck.
Urlik okreli Becka mianem Wichser*, zgarn psa i wyszed. Beck powiedzia mi, ebym nie powtarza
tego sowa, bo wanie takiego okrelenia uywaj nieokrzesani Niemcy, kiedy wiedz, e nie maj racji.
Kilka godzin pniej Urlik wrci bez Szofera i byo jak dawniej. Ale nigdy ju nie usiadem po tamtej stronie
kanapy.
Ja nie mogem wyrzuci Colea. on przecie nie mia gdzie si podzia. Poza tym nie chodzio o to, e
chopak by nieznony z natury. Stawa si taki dopiero wtedy, gdy by nierozcieczony, spoywany bez
dodatkw, ktre mogyby stumi wyrany smak jego ego.
Ten dom by zupenie inny, kiedy wypeniali go ludzie.
Piosenka dobiega koca, a w salonie na moment zapada cisza. Potem z gonikw rykn kolejny
utwr NARKOTIKI. Gos Colea eksplodowa w korytarzu. By goniejszy i bardziej przenikliwy ni w
codziennym yciu:
Poam mnie na kawaki
wystarczajco mae, by
zmieciy si we wntrzu twej doni, kochanie.
Nigdy nie mylaem, e mnie ocalisz.
Odam kawaek
dla swoich przyjaci,
odam kawaek
dla siebie na szczcie,
odam kawaek
i sprzedaj, sprzedaj,
poam mnieeee
Mj such nie by tak wraliwy jak wtedy, kiedy przemieniaem si w wilka, ale wci by lepszy ni u
wikszoci ludzi. Ta muzyka wydaa mi si agresywna niczym napa, prawie namacalna.
Szybko przeciem pusty salon postanowiem, e wycz wie w drodze powrotnej i dotarem
do schodw. Wiedziaem, e w azience na dole cae mnstwo lekarstw, ale nie potrafiem tam wej.
Widok wanny wci przywoywa ze wspomnienia. Na szczcie Beck, pamitajc o mojej przeszoci,
trzyma dodatkowy zapas lekarstw w azience na grze, gdzie by tylko prysznic.
Take tutaj czuem pod stopami wibrujce basy. Zamknem za sob drzwi, na chwil odoyem
banana i latark, a nastpnie opukaem ramiona z zaschnitych mydlin. Potem otworzyem szafk z
lustrem na drzwiczkach. Jak wikszo wsplnych mebli azienkowych bya pena nieco obrzydliwych
*

Schutzhund (j. niem.) pies obronny.


Langoliery fikcyjne istoty, monstra wystpujce w opowiadaniu S. Kinga pt. Langoliery, zawartym w zbiorze Czwarta
po pnocy.
*
Wichser (j. niem.) wulgarnie: idiota.
*

dowodw bytnoci innych ludzi: maci i tubek z pasta do zbw, piguek na ju nieaktualne dolegliwoci,
szczotek pokrytych wosami nie mojego koloru, pynw do pukania jamy ustnej, ktrych data wanoci
upyna okoo dwch lat wczeniej. Powinienem tu posprzta. Kiedy si za to zabior.
Ostronie wyjem benadryl. Kiedy zamknem szafk, zobaczyem w lustrze swoje odbicie. Wosy
miaem dusze ni kiedykolwiek, a moje zotote tczwki wdaway si janiejsze ni zwykle w kontracie
z sicami pod oczami. Ale co innego przykuo moj uwag. Co w wyrazie mojej twarzy, co, czego nie
rozpoznawaem. Jaka bezradno, a jednoczenie poczucie poniesionej poraki. Kimkolwiek by ten Sam,
nie znaem go.
Zapaem banana i latark z brzegu umywalki. Nie byo na co czeka. Prawdopodobnie z kad minut
Grace oddalaa si ode mnie coraz bardziej.
Zbiegem po schodach, pokonujc po dwa stopnie na raz, i znowu wpadem w sam rodek kipicej
zoci muzyki. Salon wci by pusty, wic podszedem do wiey, eby j wyczy. Nie byo tu nikogo, kto
suchaby tej furii eksplodujcej z gonikw. Lampy stojce przy sofach w szkock krat rzucay cienie w
kadym kierunku. To wanie one, bardziej ni cokolwiek innego, sprawiy, e poczuem si nieswojo. Byy
odrobin niedopasowane do wystroju, z ciemnymi drewnianymi podstawami i kremowymi abaurami.
Beck przynis je ktrego dnia, a Paul owiadczy, e teraz ju cay dom prezentuje si tak, jakby urzdzia
go jego babcia. Moe to z tego powodu nigdy ich nie uywalimy. Zawsze decydowalimy si na janiejsze
owietlenie sufitowe, ktre sprawiao, e wyblake czerwienie na kanapach staway si mniej smutne, i
zatrzymywao noc na zewntrz. Ale teraz bliniacze kaue wiata rzucane przez lampy przypominay
reflektory punktowe na scenie.
Wbrew temu, co mylaem, salon nie by pusty.
Obok mebla lea wilk. Dra i szarpa si. Mia odsonite zby. Rozpoznaem kolor futra i przenikliwe
zielone oczy to by Cole w trakcie transformacji.
Dowiadczenie podpowiadao mi, e chopak musia si wanie przemienia. Nie wiedziaem, czy bya
to przemiana z wilka w czowieka, czy odwrotnie, ale czuem si nieswojo. Obserwowaem go przez minut,
eby sprawdzi, czy bd musia wypuci go na zewntrz.
Dudnica muzyka zamilka wraz z kocem kolejnej piosenki, ale echa bitw wci drgay w moich
uszach. Upuciem zebrane przedmioty na kanap obok, czujc, jak je mi si wosy na karku. Przy drugiej
kanapie wilk wci wi si w spazmach, raz za razem rzucajc bem na boki, nieprzytomnie, gwatownie i
mechanicznie. apy sztywno wycign przed sob. Z jego rozwartych szczk cieka lina.
To nie bya przemiana. To by atak padaczki.
Wzdrygnem si, zaskoczony, gdy powolny akord pianina rozdzwoni si tu obok mojego ucha, ale
to by tylko pocztek nastpnej piosenki na pycie.
Obszedem kanap i uklkem przy wilku. Para spodni leaa na dywanie obok. Kawaem dalej walaa
si na wp docinita strzykawka.
Cole wyszeptaem co ty sobie zrobie?
Wilk wci rzuca gow na boki.
Cole piewa z gonikw. Jego gos by powolny i niepewny w zestawieniu z rzadkimi nutami
samotnego pianina. Takiego Colea jeszcze nie syszaem:
Skoro jestem Hannibalem,
gdzie s moje Alpy?
Nie byo nikogo, do kogo mgbym si zwrci o pomoc. Nie mogem przecie zadzwoni pod 911.
Take Beck nie wchodzi w gr. Wyjanienie wszystkiego Karyn, mojej szefowej z ksigarni, trwaoby za

dugo, nawet jeli mgbym jej zaufa, e dochowa tajemnicy. Grace pewnie wiedziaaby, co robi, ale
nawet ona bya daleko w lesie, ukryta przede mn.
Odczuem bolesne ukucie, przeczucie nieuchronnie zbliajcej si straty. Czuem, jakby moje puca z
kadym wdechem natykay si na papier cierny.
Ciao Colea przeszyway kolejne spazmy, wilcza gowa odskakiwaa w drgawkach raz za razem. Byo
co niepokojcego w tym, e jedynym dwikiem towarzyszcym tym gwatownym ruchom byo tarcie ba
o dywan, podczas gdy z gonikw pyn gos, ktrym Cole ju nie dysponowa. Wycignem telefon. Tylko
do jednej osoby mogem zadzwoni. Wybraem numer.
Romulus rzucia Isabel, odbierajc po zaledwie dwch dzwonkach. W tle usyszaem ryk
silnika i szum samochodw na drodze. Mylaam o tym, eby do ciebie zadzwoni.
Isabel zaczem. Z jakiego powodu nie potrafiem przybra odpowiednio powanego tonu.
Mj gos brzmia tak, jakbymy rozmawiali o pogodzie. Myl, e Cole ma atak padaczki. Nie
wiem, co robi.
Nawet si nie zawahaa.
Przekr go na bok, eby nie udawi si wasn lin.
Ale on jest wilkiem.
Cole wci walczy. W jego linie pojawiy si drobinki krwi. Pomylaem, e chyba ugryz si w jzyk.
Oczywicie warkna. Bya wyranie wkurzona. To oznaczao, e naprawd obchodzi j, co
si z nami dzieje. Gdzie jestecie?
W domu.
No to do zobaczenia za chwil.
Czy ty?
Przecie ci powiedziaam owiadczya Isabel e mylaam o tym, eby do ciebie zadzwoni.
Po dwch minutach SUV zatrzyma si na podjedzie.
Dwadziecia sekund pniej zdaem sobie spraw z tego, e Cole nie oddycha.

ROZDZIA SIDMY
SAM

Isabel wesza do salonu. Rozmawiaa przez telefon. Rzucia torebk na kanap, ledwie patrzc na
mnie i Colea.
Jak ju mwiam, mj pies ma atak padaczki tumaczya rozmwcy. Nie mam pod rka
samochodu. Jak mog mu sama pomc? Nie, nie chodzi o Chloe.
Spojrzaa na mnie, wysuchujc odpowiedzi. Przez chwile gapilimy si na siebie nawzajem. W cigu
ostatnich dwch miesicy Isabel te si zmienia. Wosy miaa dusze, ale podobnie jak w moim przypadku,
rnica tkwia w wyrazie twarzy. Wygldaa obco. Byem ciekaw, czy pomylaa tak samo o mnie.
Po drugiej stronie linii kto zada pytanie.
Od jak dawna to trwa? zwrcia si do mnie.
Zerknem na zegarek. Donie miaem lodowate.
Eee jakie sze minut, od kiedy go znalazem. Nie oddycha.
Isabel spojrzaa na Colea, ktrego ciao wci przeszyway fale drgawek, cho jego klatka piersiowa
pozostawaa nieruchoma. Wyglda niczym reanimowane zwoki. Kiedy zobaczya strzykawk, powieki jej
zadrgay. Odsuna telefon od ust i szepna:
Mwi, eby przyoy mu ld. Do karku.
Wyjem dwie torebki z frytkami z zamraarki. Gdy wrciem, Isabel ju nie rozmawiaa przez
komrk. Kucaa przed Coleem ryzykowna poza w jej wysokich obcasach. Byo co uderzajcego w jej
postawie, w przechyleniu jej gowy. Wygldaa niczym pikne i samotne dzieo sztuki, czarujce, ale
niedostpne.
Uklkem po drugiej stronie Colea i przycisnem torebki do jego karku. Czuem bezsilno. Musiaem
walczy ze mierci, a jedyn broni, jaka dysponowaem, byy mroone frytki.
Teraz wyrecytowaa Isabel zawieraj trzydzieci procent mniej sodu.
Dopiero po chwili dotaro do mnie, e po prostu przeczytaa napis na opakowaniu.
Gos Colea popyn z gonikw, seksowny i sarkastyczny. Jestem zbdny zapiewa.
Co on sobie zrobi? zapytaa, odwracajc wzrok od strzykawki.
Nie wiem przyznaem. Nie byo mnie tu.
Isabel wycigna do, eby zabra jedn z torebek.
Gupi gnj.
Zauwayem, e drgawki staj si coraz sabsze.
Uspokaja si powiedziaem. A poniewa czuem, e nadmierny optymizm mgby oznacza
kuszenie losu, dodaem: - Albo jest martwy.
On yje zaprotestowaa Isabel, jednak w jej gosie brakowao pewnoci.
Wilk lea nieruchomo, z gow odrzucona do tyu pod groteskowym ktem. Moje palce byy
jaskrawoczerwone z zimna. Trwalimy tak w kompletnej ciszy.
Grace bya ju pewnie daleko od miejsca, z ktrego do mnie dzwonia. Schwytanie jej wydawao si
teraz rwnie mao prawdopodobne, co uratowanie ycia Colea za pomoc mroonych frytek.
Klatka piersiowa wilka nadal bya nieruchoma. Nie wiedziaem, jak duo czasu mino, od kiedy po raz
ostatni zaczerpn tchu.
C mruknem cicho. Cholera.
Isabel zacisna donie lece na kolanach w pici.
Ciao wilka wygio si w kolejnym gwatownym spazmie. Zwierz zamcio apami w powietrzu.

Ld! warkna Isabel. Sam, obud si!


Ale ja si nie poruszyem. Byem zaskoczony tym, jak ulg odczuem, gdy ciao Colea zaczo drga i
nabrzmiewa. Rozpoznawaem ten nowy bl to bya przemiana. Wilk szarpa si i trzs. Futro w jaki
sposb zamienio si w skr, apy przeistoczyy si w palce, ramiona zafaloway i rozszerzyy si, a
krgosup wygi w uk. Ciao wilka rozcigno si w niemoliwy sposb, minie pulsoway pod skr,
koci tary o siebie nawzajem.
Po chwili Cole w ludzkiej postaci lea na pododze, dyszc ciko, z ustami zabarwionymi bkitem, a
jego palce kurczowo chwytay powietrze. Wci widziaem, jak jego skra rozciga si i formuje na nowo
wok eber. Zielone oczy chopaka pod wpprzymknitymi powiekami poruszay si powoli, niemal
niedostrzegalnie.
Usyszaem, jak Isabel gono wciga powietrze. Pomylaem, e powinienem j ostrzec, eby
odwrcia wzrok. Pooyem jej rk na ramieniu. Wzdrygna si.
Dobrze si czujesz? zapytaem.
wietnie odpowiedziaa zbyt szybko, eby to moga by prawda.
Nikt nie mgby si czu wietnie po zobaczeniu czego takiego.
Z gonikw popyna jedna z najpopularniejszych piosenek NARKOTIKI, a Cole zamia si cicho,
miechem kompletnie pozbawionym poczucia humoru.
Isabel wstaa, z wciekym wyrazem twarzy, jakby ten miech stanowi dla niej policzek.
Zrobiam swoje. Pjd ju.
Cole zapa j za kostk. Jego gos by bekotliwy.
IshbelCulprepr. Zamkn oczy, a potem znowu je otworzy. renice mia wskie jak szparki.
Wiszcorobi przerwa. Po sygnale. Biip.
Spojrzaem na Isabel. W tle Victor pomiertnie uderza w perkusj.
Nastpnym razem sprbuj si zabi na zewntrz rzucia do Colea. Sam bdzie mia mniej
sprztania.
Isabel! zareagowaem ostro.
Ale Colea najwyraniej to nie obeszo.
Ja tylko - zacz powoli, ale przerwa. Jego usta wreszcie odzyskay normalna barw. Ja
tylko prbowaem znale
Umilk i zamkn oczy. Misie na jego opatce wci drga, jakby y wasnym yciem.
Isabel przestpia nad nim i porwaa torebk z kanapy. cigna brwi i wlepia wzrok w banana,
ktrego tam zostawiem, jakby to bya najbardziej niewytumaczalna rzecz, jak dzisiaj widziaa.
Myl o zostaniu teraz sam na sam z Coleem, a do tego z Coleem w takim stanie, wydaa mi si
nieznona.
Isabel! zawoaem. Zawahaem si jednak. Nie musisz i.
Znowu spojrzaa na Colea i zacisna usta w jedn bezwzgldn linijk. Na jej dugich rzsach zalnio
co wilgotnego.
Przykro mi, Sam powiedziaa.
Wysza, zatrzaskujc za sob drzwi wystarczajco mocno, eby zadwiczay wszystkie szklanki
pozostawione przez Colea na blacie w kuchni.

ROZDZIA SMY
ISABEL

Tak dugo, jak utrzymywaam strzak prdkociomierza na poziomie ponad sto pidziesit
kilometrw na godzin, koncentrowaam si tylko na trasie.
Po zmroku krajobraz okolic Mercy Falls wszdzie wyglda tak samo. Wysokie drzewa, potem nisze,
potem krowy, potem znowu wysokie i niskie drzewa, i krowy. I tak w kko. cinaam zakrty,
pokonywaam identyczne proste odcinki. W jeden zakrt weszam tak szybko, e mj pusty kubek
termiczny wylecia z uchwytu, uderzy o drzwi od strony pasaera, a potem poturla si po pododze,
podczas gdy cinaam kolejny zakrt. Wci miaam wraenie, e nie jad wystarczajco szybko.
Musiaam przemieszcza si szybciej ni drczce mnie pytanie: A co, gdyby zostaa?.
Nigdy nie dostaam mandatu za przekroczenie prdkoci. Fakt, e mj ojciec by wanym prawnikiem,
ktry mia problemy z opanowaniem gniewu, dziaa na mnie poskramiajco. Zazwyczaj wystarczyo, ebym
wyobrazia sobie jego min na wie o moim wykroczeniu, a ju zdejmowaam stop z gazu. Poza tym
przekraczanie prdkoci w tych okolicach nie miao tak naprawd adnego sensu. To byo Mercy Falls.
Populacja: osiem osb. Zanim zdyabym si rozpdzi, ju wyldowaabym po drugiej stronie miasteczka.
Ale w tej chwili pyskwka z policjantem korespondowaaby ze stanem mojego umysu.
Nie jechaam w kierunku domu. Wiedziaam, e mog tam dotrze w dwadziecia dwie minuty. To
zdecydowanie za szybko.
Problem polega na tym, e Cole ponownie zalaz mi za skr. Zbliyam si za bardzo i znw go
zapaam. Ta choroba objawiaa si nader specyficznym zestawem symptomw: draliwoci, hutawkami
nastroju, urywanym oddechem, utrata apetytu, nieprzytomnym spojrzeniem i zmczeniem. Po tym
wszystkim czowiek chorowa na wrzody i mia dymienice, jak przy dumie. Na kocu czekaa go mier.
Naprawd mylaam, e ju wyleczyam si z Colea, ale kiedy go ujrzaam, okazao si, e to by
jedynie okres remisji.
Nie chodzio tylko o niego. Drczyo mnie rwnie to, e nie powiedziaam Samowi o moim ojcu i o
Marshallu. Chciaam wierzy, e ojcu nie uda si znie nakazu ochrony wilkw. Nawet z pomoc
kongresmena. Obaj byli grubymi rybami w swoich miastach, ale bycie szych w Minnesocie to inna sprawa.
Prbowaam stumi wyrzuty sumienia, e nie ostrzegam Sama.
Byam tak pogrona w mylach, e nie zauwayam, kiedy we wstecznym lusterku pojawiy si
byskajce czerwone i niebieskie wiateka. Syrena zawya. Krtki, ostrzegawczy sygna.
Pyskwka z glin ju nie wydawaa mi si takim znakomitym pomysem. Zjechaam na pobocze.
Wycignam prawo jazdy z torebki i dowd rejestracyjny ze schowka. Opuciam szyb.
Kiedy funkcjonariusz podszed do mojego wozu, zobaczyam, e ma na sobie brzowy mundur i duy
kapelusz, co oznaczao, e by z policji stanowej, a nie lokalnej. A stanowe gliny nigdy nie daway upomnie.
Miaam przerbane.
Powieci na mnie latark. Skrzywiam si i wczyam wiato wewntrz auta, eby mg wyczy
swj sprzt.
Dobry wieczr, prawo jazdy o dowd rejestracyjny poprosz. Funkcjonariusz wyglda na
odrobin wkurzonego. Nie widziaa pani, e za pani jad?
Gdybym nie widziaa, to pewnie nadal bym jechaa zaartowaam, wskazujc na zacignity
hamulec rczny.
Policjant umiechn si sztucznie, tak jak to robi czasami mj ojciec, kiedy rozmawia przez telefon.
Wzi ode mnie dokumenty, nawet na nie nie patrzc.

Jechaem za pani dwa kilometry, zanim wreszcie si pani zatrzymaa.


Byam rozkojarzona wyjaniam.
Tak nie mona jedzi pouczy mnie gliniarz. Dostanie pani mandat za przekroczenie
prdkoci, rozumiemy si? Zaraz wrc. Prosz si std nie rusza.
Poszed z powrotem do radiowozu. Zostawiam otwarte okno, mimo e nocne owady kryy wok,
uderzajc skrzydekami o mask i szyby samochodu. Opadam na siedzenie i zamknam oczy, wyobraajc
sobie reakcje ojca na mandat. Dostan szlaban. Zabior mi kart kredytow. Utrac przywileje zwizane z
telefonem. Moi rodzice dysponowali caym asortymentem narzdzi tortur, ktre starannie obmylili jeszcze
w Kalifornii. Ju nie musiaam si zamartwia tym, czy powinnam znw spotka si z Samem albo Coleem,
bo bd zamknita w domu przez reszt ostatniego roku w liceum.
Prosz pani?
Otworzyam oczy i wyprostowaam si. Policjant znowu sta przy moim oknie. Wci trzyma w doni
moje dokumenty, a pod nimi bloczek z mandatami.
Mwi teraz innym tonem.
Zgodnie z tym, co jest zapisane w prawie jazdy, nazywa si pani Isabel R. Culpeper. Czy jest
pani spokrewniona z Thomasem Culpeperem?
To mj ojciec.
Policjant postuka dugopisem w bloczek.
Ach tak - powiedzia i odda mi dokumenty. Tak wanie mylaem. Przekroczya pani
prdko. Prosz tego wicej nie robi.
A co z?
Policjant dotkn ronda kapelusza.
Bezpiecznej drogi, panno Culpeper.

ROZDZIA DZIEWITY
SAM

Bawiem si w generaa. Przez wikszo nocy gowiem si nad strategi, jak najlepiej przeprowadzi
konfrontacj z Coleem. Uywajc obrotowego fotela Becka jako fortecy, krciem si na nim w t i z
powrotem, gryzmolc fragmenty potencjalnego dialogu w starym kalendarzu i ukadajc pasjansa. Jeli
wygram w t gr, powiem mu, jakich zasad musi przestrzega, jeli chce zosta w tym domu. Jeli
przegram, nic nie powiem i zobacz, co si wydarzy. Im dalej w noc, tym bardziej skomplikowane reguy
sobie dyktowaem: jeli wygram, ale zajmie mi to duej ni dwie minuty, napisze do Colea notatk i
przyklej ja na drzwiach jego sypialni. Jeli wygram i najpierw wyo krla kier, zadzwoni do niego z pracy
i przeczytam mu list zasad przez telefon.
Pomidzy kolejnymi rozdaniami wyprbowywaem zdania, ktre kbiy mi si w gowie. Gdzie tam
byy sowa, dziki ktrym potrafibym wyrazi swoj trosk o Colea, nie brzmice przy tym protekcjonalnie.
Sowa, ktre byy zarazem taktowne i pozbawione niepotrzebnych emocji. Ale nie wiedziaem, jak je
odnale.
Kilka razy wychodziem z gabinetu Becka i kierowaem si ciemnym korytarzem do salonu. Stawaem
w przejciu i obserwowaem wycieczone atakami ciao Colea, upewniajc si, e chopak nadal oddycha.
Potem frustracja i gniew nakazyway mi powrt do gabinetu, gdzie znowu zajmowaem si jaowym
planowaniem.
Oczy pieky mnie ze zmczenia, ale nie mogem spa. Gdyby Cole si obudzi, mgbym z nim
porozmawia. Gdybym tylko wygra pasjansa nie mogem ryzykowa, e on si obudzi, a ja nie
porozmawiam z nim od razu. Nie byem pewien dlaczego, ale po prostu nie mogem tego zaryzykowa.
Byem pewien, e nie zasn, wiedzc, e tymczasem on moe odzyska przytomno.
Kiedy zadzwoni telefon, krciem si akurat w fotelu. Pozwoliem mu dokoczy obrt, po czym
ostronie podniosem suchawk.
Halo?
Sam odezwaa si Isabel. Jej gos by energiczny i rzeczowy. Moemy chwilk pogada?
Pogada. ywiem wyjtkowy rodzaj niechci do idei telefonu jako medium dla pogawdek.
Urzdzenie nie pozwalao na przestrze w rozmowie, ani na cisz, ani na oddechy. Albo si mwio, albo
milczao, a to drugie wydawao mi si nienaturalne.
Tak zgodziem si ostronie.
Nie miaam okazji wspomnie ci o tym wczeniej zacza Isabel. Wci ostro wypowiadaa
sowa, niczym windykator firmy telekomunikacyjnej. Mj ojciec spotyka si z
kongresmenem w sprawie cignicia wilkw z listy zwierzt chronionych. Pomyl o
helikopterach i strzelcach wyborowych.
Nie zareagowaem. Pozwoliem fotelowi Becka obrci si jeszcze raz. Czuem, jakby kto
zamarynowa mi oczy w czaszce. Zastanawiaem si, czy Cole ju si obudzi. Zastanawiaem si, czy wci
oddycha. Przypomniaem sobie maego chopca w wenianej czapce, wepchnitego w nien zasp przez
wilki. Pomylaem o tym, jak daleko musi by teraz Grace.
Sam, syszae mnie?
Helikoptery powtrzyem. Strzelcy wyborowi. Tak, syszaem.
Grace postrzelona z odlegoci trzystu metrw. Jej gos by opanowany.
To zapieko, ale bardziej jak odlegy, hipotetyczny koszmar. Jak katastrofa relacjonowana w
wiadomociach.

Isabel rzuciem czego ty ode mnie chcesz?


Tego co zawsze wyjania. eby co zrobi.
W tym momencie zatskniem za Grace bardziej ni kiedykolwiek w cigu minionych dwch miesicy.
Tskniem za ni tak bardzo, e niemal si dawiem, jakby jej brak by czym namacalnym, co utkwio mi w
gardle. Jej obecno nie rozwizaaby adnych problemw, ani nie sprawia, e Isabel zostawiaby mnie w
spokoju. Ale gdyby Grace tutaj bya, odpowiedziaaby co Isabel. Wiedziaaby, e nie chc tej odpowiedzi
usysze. Powiedziaaby mi, ebym poszed spa, a ja potrafibym zasn. A wtedy ten straszliwy dugi dzie
wreszcie dobiegby koca. Poczubym ukojenie. A kiedy obudzibym si rano, wszystko wygldaoby na
bardziej prawdopodobne. Poranek traci swoje lecznicze moce, kiedy przybywa i znajdowa ci z szeroko
otwartymi oczami po bezsennej nocy.
Sam Boe, czy ja mwi do ciany? Po drugiej stronie linii usyszaem ciki odgos
otwieranych drzwi samochodu, potem ostry wdech i gony trzask zamykanego auta.
Uwiadomiem sobie, e jestem niewdziczny.
Przepraszam, Isabel. To po prostu by to by naprawd dugi dzie.
Co o tym wiem. Jej stopy chrzciy na wirze. Wszystko z nim w porzdku?
Poszedem z telefonem w gb korytarza. Musiaem poczeka chwil, zanim mj wzrok przyzwyczai
si do wiata rzucanego przez lampy. Byem tak zmczony, e pod powiekami wiroway mi jasne ctki.
Upewniem si, e klatka piersiowa Colea unosi si i opada miarowo.
Tak wyszeptaem. pi.
Szczciarz - z przeksem skomentowaa Isabel.
Zdaem sobie spraw, e nie mog ju duej udawa, e mnie to nie obchodzi. Prawdopodobnie i tak
zwlekaem z tym pytaniem zbyt dugo.
Isabel - zaczem. Co si wydarzyo midzy wami dwojgiem?
Dziewczyna milczaa.
Nie chc si wtrca w twoje sprawy zawahaem si. Ale obchodzi mnie, co wyprawia
Cole.
Och, Sam, ju odrobin za pno na to, eby zgrywa si na autorytet.
Chyba nie chciaa by okrutna, ale jej sowa zabolay. Miaem ochot si rozczy, jednak wtedy
przypomniaem sobie, co Grace opowiedziaa mi o Isabel. O tym jak ta dziewczyna pomagaa jej, kiedy
wszyscy myleli, e nie yj.
Po prostu powiedz mi. Czy co jest midzy wami?
Nie warkna Isabel.
Zrozumiaem prawdziwe znaczenie tego sowa. To byo nie, ktre w rzeczywistoci oznaczao nie w
tej chwili. Pomylaem o jej twarzy, kiedy zobaczya strzykawk lec obok Colea.
On musi sobie poradzi z wieloma rzeczami szepnem. Nie nadaje si dla nikogo, Isabel.
Nie odpowiedziaa od razu. Docisnem palce do skroni, czujc nadchodzcy bl gowy, jeden z tych,
ktre drczyy mnie od czasu zapalenia opon mzgowych. Wpatrywaem si w karty na ekranie komputera
i widziaem, e nie mam wicej opcji. Wedug zegarka musiao upyn siedem minut i dwadziecia jeden
sekund zanim uwiadomiem sobie, e przegraem.
Ty te si nie nadawae zauwaya Isabel.

ROZDZIA DZIESITY
COLE

Mj yjcy na planecie zwanej Nowym Jorkiem ojciec doktor nauk medycznych George St. Clair,
czonek Mensy by zwolennikiem metody naukowej, przykadem dobrego, cho szalonego naukowca.
Obchodzio go dlaczego. Obchodzio go jak. Nawet jeli nie obchodziy go wyniki, interesowao go, jak
mona ustali formu umoliwiajc powtarzanie danego eksperymentu.
Mnie obchodziy rezultaty.
Zaleao mi rwnie na tym, ebym pod adnym wzgldem nie przypomina ojca. Waciwie to
wikszo moich yciowych decyzji opieraa si na filozofii bycia innym ni doktor St. Clair.
Wic byo to dla mnie bolesne dowiadczenie, e musiaem si z nim zgodzi w tak wanej kwestii
nawet jeli mia si nigdy o tym nie dowiedzie. Ale kiedy otworzyem oczy, czujc, jakby kto rozbi
tuczkiem moje wntrznoci na pasko, najpierw wymacaem dziennik lecy na stoliku nocnym obok ka.
Wczeniej obudziem si na pododze w salonie. Okazao si, e yj to bya niespodzianka.
Doczogaem si do swojej sypialni, eby zasn wygodniej albo dokoczy proces umierania. Teraz czuem
si tak, jakby moje czonki zostay zebrane do kupy przez fabryk z kiepsk kontrol jakoci. Mruc oczy w
szarym wietle, ktre mogo oznacza kad por dnia lub nocy, otworzyem dziennik palcami
sprawiajcymi wraenie nieoywionych przedmiotw. Musiaem przerzuci ile stron zapiskw Becka, eby
dotrze do swoich. Nastpnie zanotowaem i skopiowaem format, ktrego uywaem ju przy poprzednich
eksperymentach. Moje pismo na ssiedniej stronie byo odrobin bardziej sztywne ni litery, ktre
nabazgraem teraz:
epinefryna/ pseudoefedryna mieszanka 4
metoda: zastrzyk doylny
rezultat: eksperyment zakoczony powodzeniem
(efekty uboczne: atak padaczki)
Zamknem dziennik i pooyem go na piersi. Otworzybym szampana, eby uczci swoje odkrycie,
gdybym tylko by w stanie zachowa przytomno. I gdyby postp tak bardzo nie przypomina choroby.
Znowu zamknem oczy.

ROZDZIA JEDENASTY
GRACE

Kiedy staam si wilkiem, nie wiedziaam, jak walczy o przetrwanie.


Doczyam do sfory, ale nie miaam pojcia o wielu rzeczach. Nie wiedziaam, jak polowa, jak
odnale inne wilki, kiedy si zgubi, gdzie spa Nie umiaam si porozumiewa z pozostaymi czonkami
stada. Nie potrafiam odczytywa tych rnorakich gestw i obrazw, ktrymi wilki si posugiway.
Ale wiedziaam jedno: jeli poddam si strachowi, umr.
Najpierw nauczyam si odnajdywa sfor. Zupenie przypadkowo. Samotna i godna, czujc pustk,
ktrej nie wypenioby adne jedzenie, w rozpaczy odrzuciem eb do tyu i zawyam prosto w lodowat
ciemno. To by bardziej lament ni skowyt, czysty i samotny. Mj gos odbi si echem od pobliskich ska.
Wkrtce usyszaam odpowied. Krtki skowyt, potem nastpny. Po chwili uwiadomiam sobie, e
nawoujcy mnie wilk czeka, a zareaguj. Zawyam znowu, a on natychmiast odpowiedzia. Jeszcze nie
skoczy wy, kiedy doczy do niego nastpny wilk, a potem kolejny. Ich wycie nioso si echem. Musiay
by bardzo daleko.
Ale odlego bya dla mnie niczym. To nowe ciao nigdy si nie mczyo.
Opanowanie mechanizmw rzdzcych sfor zajo mi wiele dni. Grup najwyraniej dowodzi
ogromny czarny wilk. Jego najskuteczniejszym rodkiem panowania nad sfor byo bezwzgldne spojrzenie,
ktre skutecznie odbierao pewno siebie pozostaym jej czonkom, zmuszajc do pokornego kulenia si
przy ziemi. Spojrzenie dziaao na wszystkich poza wielkim szarym wilkiem, ktry by darzony niemal
rwnym szacunkiem. On zaledwie kad uszy po sobie i odrobin obnia ogon, chcc okaza respekt
czarnemu.
Od przywdcw nauczyam si jzyka dominacji: odwinite wargi, odsonite zby, zjeone futro
wzdu caego krgosupa.
Od niszych rang czonkw sfory nauczyam si sygnalizowa ulego: przewracaam si na plecy,
eby odsoni brzuch, spuszczaam oczy, kuliam si przy ziemi, by moje ciao wygldao na mniejsze.
Kadego dnia ostatniemu wilkowi w hierarchii, temu, ktry wyglda na chorego, z zawicym okiem,
przypominano, gdzie jest jego miejsce. Znikaj std zdaway si mwi kapice na niego paszcze i
przyszpilajce go do ziemi apy. Mylaam, e bycie tym, ktry je ostatni, jest straszne, ale byo co gorszego
bycie ignorowanym.
Biaa wilczyca egzystowaa na granicy sfory. Bya niewidzialna. Nie zapraszano jej do zabaw, nie robi
tego nawet szarobrzowy wilk, najwikszy kawalarz w sforze. Wola bawi si ptakami ni z ni. Wilczyca
bya nieobecna podczas polowa. Nie ufano jej. Ignorowano j. Ale sposb, w jaki traktowaa ja sfora, nie
by cakowicie nieuzasadniony podobnie jak ja ona te zdawaa si nie zna jzyka grupy. A moe raczej
uywanie wsplnego kodu nie byo dla niej wane.
W jej oczach kryo si wiele tajemnic.
Tylko raz widziaam jej interakcje z innym wilkiem, kiedy warkna z obnaonymi kami na
jasnoszarego, a on ja zaatakowa. Bjka wywizaa si pord paproci.
Mylaam, e jasnoszary wilk zabije bia wilczyc.
Ale ona bya silna.
Ostatecznie interweniowa kawalarz, ktry lubi spokj. Skoczy pomidzy walczce zwierzta i
przerwa walk. A kiedy jasnoszary wilk otrzsn si i poszed w swoja stron, rozjemca tylko odwrci si
do biaej wilczycy, po czym pokaza jej ky, dajc do zrozumienia, e nie chce jej widzie w pobliu.

Po tym wydarzeniu postanowiam, e nie bd zachowywa si tak jak ona. Nawet najsabszego wilka
traktowano lepiej ni j. W tym wiecie nie byo miejsca dla outsiderw. Zbliyam si do czarnego wilka
alfa, prbujc sobie przypomnie wszystko, co ju wiedziaam, a instynkt podszeptywa mi to, czego nie
pamitaam. Uszy pooone pasko, gowa pochylona. Skuliam si, eby wyglda na mniejsz. Polizaam
jego pysk, bagajc o przyjcie do sfory. Kawalarz obserwowa t scen. Zerknam na niego i rzuciam mu
zawadiacki wilczy umiech. Skupiam myli i zdoaam wysa obraz ja biegnca razem ze sfor,
doczajca do zabawy, pomagajca przy polowaniu.
Powitanie byo radosne, haaliwe i natychmiastowe. Wilki najwyraniej czekay, a si do nich zbli.
Wtedy zrozumiaam, e biaa wilczyca zostaa odrzucona tylko dlatego, e sama tego chciaa.
Wiosna eksplodowaa kwiatami tak sodkimi, e niemal pachniaa zgnilizn. Ziemia bya mikka i
wilgotna. Rozpoczy si moje lekcje. Caa sfora skupia si na moim wychowaniu. Szary wilk nauczy mnie,
jak niepostrzeenie podkrada si do ofiary, jak biega wok niej i zaatakowa od pyska, podczas gdy inne
wilki atakoway boki. Czarny samiec alfa pokaza, jak wyczuwa tropy. Kawalarz jak zakopywa jedzenie i
oznacza zapenione zapasami kryjwki.
Wilki zdaway si czerpa osobliw rado z mojej ignorancji. Jeszcze dugo po tym, jak nauczyam si
wszystkich ruchw i sygnaw podpowiaday mi wyolbrzymionymi gestami. Kiedy zdoaam sama schwyta
mysz, skakay wok mnie i witoway, jakbym upolowaa co najmniej jelenia. Jeli podczas polowania
zostaam w tyle, przynosiy mi kawaki misa, jakbym bya szczeniakiem wymagajcym opieki. Przez dugi
czas pozostawaam przy yciu tylko dziki ich dobroci. Kiedy kuliam si na ziemi, jczc cicho, gdy moje
ciao szarpay konwulsje przemiany, a wntrznoci byy rozdzierane na strzpy przez dziewczyn, ktra ya
wewntrz mnie, wilki stay na stray. Chroniy mnie, cho nie do koca wiedziaam przed czym.
Bylimy najwikszymi mieszkacami lasu, no, moe z wyjtkiem jeleni. Jednak upolowanie
czegokolwiek wymagao od nas wielkiego wysiku i wielu godzin biegu. I rzeczywicie duo biegalimy.
Nasze terytorium byo ogromne i pocztkowo wydawao mi si nieskoczone. Ale niezalenie od tego, jak
daleko cigalimy zwierzyn, ostatecznie zataczalimy krg i wracalimy do naszego odcinka lasu
pagrkowatego pasa ziemi poronitego drzewami o bladej korze.
To dom. Podoba ci si?.
Nocami, zanim zasnlimy, wyam do ksiyca. Gd, ktrego nic nie mogo zaspokoi, wzbiera we
mnie, gdy mj umys natyka si na myli zdajce si nie pasowa do mojej gowy. Moje wycie
prowokowao innych i razem piewalimy, ostrzegajc nieproszonych goci o naszej obecnoci, wzywajc
wszystkich czonkw sfory, ktrych akurat z nami nie byo.
Wci na niego czekaam.
Wiedziaam, e nie przyjdzie, ale i tak wyam. A kiedy to robiam, towarzysze przesyali mi jego
obrazy: zwinnego szarego wilka o zototych oczach. A ja odsyaam im moje: wilka na skraju lasu,
milczcego i ostronego, obserwujcego mnie. Te obrazy, wyrane jak drzewa o wskich liciach rosnce
tu przede mn, sprawiay, e znalezienie tego jedynego wilka wydawao mi si koniecznoci, chocia nie
wiedziaam, jak go odszuka.
Drczyo mnie co wicej ni wspomnienie jego oczu. W mojej gowie byy te zamknite drzwi do
innych niemal wspomnie, niemal obrazw, niemal wersji mnie samej, ktrych nie potrafiam pochwyci.
Otworzenie ich stanowio cel bardziej ulotny od najszybszego z jeleni. Mylaam, e umr z godu, pragnc
tego.
Uczyam si, jak przetrwa jako wilk, ale jeszcze nie wiedziaam, jak y w wilczym ciele.

ROZDZIA DWUNASTY
GRACE

Przemieniam si ponownie ktrego dnia, wczesnym popoudniem. Tak, ktrego, poniewa


absolutnie straciam poczucie czasu. Nie miaam pojcia, ile godzin czy dni upyno, od kiedy po raz ostatni
byam w peni sob. Pamitaam tylko, e miao to miejsce obok sklepu wdkarskiego Bens Fish and
Tackle.
Tym razem, kiedy otrzsnam si po przemianie, znajdowaam si na zaronitym patio w pobliu
domu Isabel. Twarz miaam docinit do wilgotnej ziemi czciowo zakrywajc kolorow mozaik, ktr
zobaczyam po raz pierwszy kilka miesicy temu. Leaam na tej wzorzystej pododze wystarczajco dugo,
eby pytki odcisny liniowany wzr na moim policzku. Kaczki pywajce nieopodal na stawie
porozumieway si gonym, urywanym kwakaniem.
Podniosam si, eby sprawdzi, czy w ogle utrzymam si na nogach, a nastpnie strzsnam z
siebie pokrywajc mnie ziemi oraz lepkie, wilgotne resztki lici.
Grace powiedziaam na gos.
Kaczki przestay na chwile kwaka.
Fakt, e byam w stanie przypomnie sobie wasne imi, sprawi mi niewiarygodn przyjemno.
Bycie wilkiem drastycznie obniyo moje standardy, jeli chodzi o uznawanie cudw. Wypowiadajc wasne
imi na gos, udowodniam sobie te, e naprawd znw staam si czowiekiem i mog zbliy si do domu
Culpeperw.
Soce przewiecajce przez gazie grzao mnie w plecy, gdy skradaam si pomidzy drzewami.
Upewniam si, e podjazd jest pusty ostatecznie byam naga i pobiegam do tylnych drzwi.
Ostatnim razem, kiedy Isabel mnie tu przyprowadzia, byy one otwarte. Pamitam, e to
skomentowaam. Isabel powiedziaa wtedy: Cigle zapominam je zamkn.
Dzisiaj znowu zapomniaa.
Ostronie wlizgnam si do rodka i odnalazam telefon w nieskazitelnie czystej kuchni. Zapach
jedzenia by tak kuszcy, e przez chwil po prostu tam staam z aparatem w doni, zanim wykrciam
numer.
Isabel odebraa natychmiast.
Cze powiedziaam. To ja. Jestem u ciebie w domu. Nikogo tu nie ma.
Zaburczao mi w brzuchu. Zerknam na pojemnik na pieczywo i zobaczyam bajgla.
Nie ruszaj si stamtd rzucia Isabel. Ju do ciebie jad.
P godziny pniej znalaza mnie w foyer z wypchanymi zwierztami, jedzc bajgla i ubran w jej
ciuchy.
Prawd mwic, na swj koszmarny sposb to pomieszczenie fascynowao. Przede wszystkim byo
ogromne wysokie na dwa pitra, owietlone jak muzeum i mniej wicej dugoci caego domu moich
rodzicw. A do tego pene wypchanych zwierzt. Zakadaam, e Tom Culpeper sam zastrzeli wszystkie
swoje eksponaty. Czy strzelanie do osi byo legalne? I czy w Minnesocie w ogle byy osie? Wydawao mi
si, e jeli kto powinien to wiedzie, to wanie ja. A moe ojciec Isabel po prostu kupi wszystkie te
zwierzaki, ju wypchane. Wyobraziam sobie mczyzn w jednoczciowych kombinezonach,
wyadowujcych zwierzta ze styropianem przyklejonym tam do poroy.
Drzwi zatrzasny si gono za Isabel, a w domu roznioso si echo niczym w kociele. Jej obcasy
zastukay, a rezonans krokw w panujcej dokoa ciszy tylko spotgowa dziwne wraenie, e jestemy w
wityni.

Wygldasz wyjtkowo wesoo skomentowaa, widzc mnie umiechajc si do


wypchanego osia. Stana obok mnie. Przyjechaam tak szybko, jak tylko mogam. Widz, e
odnalaza moj szaf.
Tak odpowiedziaam. Dzikuj.
Skubna rkaw T-shirtu, ktry miaam na sobie: starego i tego z napisem SANTA MARIA
ACADEMY.
Ta koszulka przywouje ze wspomnienia. Wtedy byam Isabel C., bo najlepsza przyjacika te
miaa na imi Isabel. Isabel D. Rany, ale bya z niej suka
Wiesz, w razie przemiany, nie chciaam zniszczy ci adnego adnego ciucha. Zerknam na
ni. Naprawd si cieszyam, e j widz. Kada inna moja przyjacika wyciskaaby mnie po
tak dugim rozstaniu. Ale Isabel raczej nikogo nie ciskaa, w adnych okolicznociach. odek
mi si skrci, ostrzegajc, e mog nie pozosta Grace tak dugo, jak bym tego chciaa. Czy
twj ojciec zastrzeli je wszystkie? zapytaam.
Isabel skrzywia si.
Nie, nie wszystkie zastrzeli. Niektre prawdopodobnie zanudzi na mier swoimi tyradami.
Przeszymy kilka krokw. Zatrzymaam si przed wilkiem o szklanych oczach. Oczekiwaam, e ten
widok mnie przerazi, ale nie czuam strachu. Promienie soca wpadajce przez mae okrge okienka pod
sufitem rzucay krgi wiata na apy wypchanego wilka. By skurczony i zakurzony, mia matow sier i nie
wyglda, jakby kiedykolwiek y. Jego oczy zostay zrobione w fabryce i nie mwiy mi nic o tym, kim mg
by, zwierzciem czy czowiekiem.
Kanada powiedziaa Isabel. Pytaam go. To nie jest jeden z wilkw z Mercy Falls. Nie
musisz ju si tak na niego gapi.
Nie byam pewna, czy wierze ojcu Isabel.
Tsknisz za Kaliforni? zapytaam. I za Isabel D.?
Tak ucia, nie wdajc si w szczegy. Dzwonia do Sama?
Nie odpowiada.
W telefonie Sama od razu wczaa si poczta gosowa pewnie wyadowaa mu si bateria a w
domu nikt nie odbiera. Staraam si ukry rozczarowanie. Isabel by tego nie zrozumiaa, a ja w tej chwili
nie miaam ochoty dzieli si z ni moimi smutkami. Wiedziaam, e i ona by tego nie chciaa.
Mnie te nie udao si do niego dodzwoni przyznaa. Zostawiam mu wiadomo w pracy.
Dziki. Umiechnam si.
Prawda bya taka, e nie czuam si zbyt pewnie w swojej skrze. Ostatnio coraz czciej budziam si
w ludzkiej postaci, z zaenowaniem rozgldajc si po nieznanych czciach lasu, ale wci nie udawao mi
si pozosta w tej formie duej ni godzin. Zdarzao si, e nie byam czowiekiem nawet na tyle dugo,
eby zarejestrowa zmian ciaa moim wci wilczym umysem. Nie miaam pojcia, ile czasu upywao
pomidzy przemianami. Wszystkie te dni mijajce w milczeniu
Pogaskaam nos wilka. By zakurzony i twardy jakbym gadzia pk. aowaam, e nie jestem
teraz w domu Becka, e nie pi w ku Sama. Albo nawet we wasnym domu, szykujc si do szkoy.
Jednak groba przemiany w wilka przymiewaa wszelkie inne troski w moim yciu.
Grace szepna Isabel. Mj ojciec prbuje nakoni znajomego kongresmena, eby pomg
mu usun wilki z listy chronionych gatunkw. Chce zorganizowa odstrza z powietrza.
odek znowu mi si skrci w supe. Przeszam po piknej drewnianej pododze do nastpnego
zwierzcia, niesamowicie wielkiego zajca na wieki zamarego w p skoku. Mia pajczyn pomidzy
tylnymi apami.

Tom Culpeper Czy ten czowiek musia wci tak obsesyjnie ciga wilki? Nie mg zostawi ich w
spokoju? Wiedziaam, e nie mg. Dlatego to nie bya zemsta, tylko prewencja. Cnotliwe wymachiwanie
mieczem. Ochrona innych przed losem, jaki spotka jego syna. Jeli naprawd si staraam, potrafiam
zrozumie jego punkt widzenia, a wtedy, ze wzgldu na Isabel, na dwie sekundy przestawaam o nim
myle jak o potworze.
Ty i Sam jestecie siebie warci! wybucha niespodziewanie Isabel. Wygldasz, jakby ci to
w ogle nie obeszo. Nie wierzysz mi?
Wierz zapewniam j.
Patrzyam na nasze odbicia w lnicym drewnie. To byo niewiarygodnie satysfakcjonujce widzie
przymiony, rozmyty ksztat wasnej ludzkiej formy. Poczuam przypyw tsknoty za moimi ulubionymi
dinsami.
Jestem tym wszystkim po prostu odrobin zmczona westchnam. To troch duo jak na
jeden raz.
Ale i tak trzeba bdzie si z tym upora, czy ci si to podoba, czy nie. A Sam jest rwnie
praktyczny co - urwaa. Najwyraniej nie przyszo jej do gowy adne dobre porwnanie.
Wiem, e trzeba to zaatwi powiedziaam znuona. Znowu poczuam szarpnicie w
brzuchu. Musimy przesiedli wilki, ale w tej chwili nie potrafi wykombinowa, jak si za to
zabra.
Przesiedli je?
Powoli podeszam do nastpnego zwierzcia. To bya g z rozpostartymi skrzydami. Moliwe, e
wanie miaa ldowa. Ukone popoudniowe wiato padajce z gry spatao mi figla wydawao mi si,
e g mrugna do mnie swoim czarnym okiem.
Ewidentnie musimy je zabra z dala od twojego ojca. On nie przestanie ich ciga. Trzeba
znale jakie bezpieczniejsze miejsce.
Uwielbiam to, e potrafisz wpa na wietny pomys w dwie sekundy, chocia Sam i Cole nie
byli w stanie nic wymyli przez dwa miesice Isabel zachichotaa.
Zerknam na ni. Patrzya na mnie z ironicznym umiechem, z jedna brwi uniesion. W jej wypadku
ta mina zapewne oznaczaa podziw.
C, to moe si nie uda. To znaczy przesiedlenie sfory dzikich zwierzt
Tak, ale to przynajmniej jest jaki pomys. Naprawd mio patrze, jak kto uywa mzgu.
Przewrciam oczami. Spojrzaymy obie na g. Ju na mnie nie mrugaa.
Czy to boli? zapytaa Isabel.
Zdaam sobie spraw, e patrzy na moj lew rk, ktr mimowolnie zaczam przyciska do boku.
Tylko odrobin skamaam.
Nie wytkna mi tej nieszczeroci.
Obie podskoczyymy, gdy zadzwoni jej telefon.
To do ciebie powiedziaa, jeszcze zanim go wycigna. Spojrzaa na wywietlacz i podaa mi
komrk.
Mj odek fikn kozioka. Nie potrafiam stwierdzi, czy to z powodu wilka budzcego si wewntrz
mnie, czy w wyniku nagego niewytumaczalnego zdenerwowania.
Powiedz co. Isabel pacna mnie w rami.
Moja skra zafalowaa pod jej dotykiem.
Cze wykrztusiam po chwili. Mj gos przypomina abi rechot.
Cze powiedzia Sam tak cicho, e ledwo go usyszaam. Jak si czujesz?

Byam wyjtkowo wiadoma obecnoci Isabel obok mnie. Odwrciam si w stron gsi. Znowu do
mnie mrugna. Czuam, jakby moja skra nie naleaa do mnie.
Ju lepiej.
Nie wiedziaam, co miaabym mu powiedzie w dwie minuty po kilku miesicach rozki. Nie chciaam
mwi. Chciaam zwin si przy nim w kbek i zasn. A najbardziej chciaam znowu go zobaczy,
zobaczy w jego oczach, e to, co jest midzy nami, jest prawdziwe i e nie stalimy si sobie obcy. Nie
pragnam wielkich gestw ani wyszukanej konwersacji, po prostu chciaam zyska pewno, e to co
byo wci takie samo, nawet jeli wszystko inne si zmienio. Poczuam przypyw gniewu na myl, e nie
mog tego wszystkiego przekaza przez telefon, gniewu na moje niepewne ciao, na wilki, ktre mnie
stworzyy i zniszczyy.
Ju jad rzuci do suchawki. Dziesi minut.
O osiem minut za dugo. Koci mnie bolay.
Naprawd chciaabym - przerwaam, zaciskajc zby, eby nie szczkay. To bya najgorsza
cz, kiedy naprawd zaczynao bole, ale wiedziaam, e potem bdzie bolao jeszcze
bardziej - napi si kakao, kiedy wrc. Tskni za czekolad.
Sam jkn cicho. On w i e d z i a i to bolao bardziej ni przemiana.
Wiem, e to trudne szepn. Ale pomyl o lecie, Grace. Pamitaj, e to ustanie.
Oczy mnie pieky. Skuliam ramiona, odcinajc si od obecnoci Isabel.
Chc, eby skoczyo si teraz wydusiam i poczuam si strasznie, przyznajc si do tego.
Ty - zacz Sam.
Grace! Isabel wyrwaa mi z rki telefon. Musisz ucieka! Moi rodzice s w domu!
Zatrzasna klapk komrki w momencie, gdy usyszaam gosy w ssiednim pomieszczeniu.
Isabel! rozbrzmia gos Toma Culpepera.
Moje ciao rozcigao si i rozdzierao od wewntrz. Miaam ochot schowa si w samej sobie.
Isabel popchna mnie w kierunku jakich drzwi. Zataczajc si, wpadam do ssiedniego pokoju.
Wa tutaj i bd cicho! Ja si tym zajm rzucia.
Ale - sapnam ja nie mog
Masywny stary zamek po drugiej stronie foyer hukn przy otwieraniu niczym wystrza w tym samym
momencie, w ktrym Isabel zatrzasna mi drzwi przed nosem.

ROZDZIA TRZYNASTY
ISABEL

Przez jedn krtk chwil nie potrafiam stwierdzi, czy mj ojciec widzia Grace, czy nie.
Jego zazwyczaj schludnie zaczesane wosy byy w nieadzie, a w oczach czai si szok, zaskoczenie albo
jakie inne nietypowe dla niego emocje. Otworzy drzwi z tak si, e walny o cian i odbiy si od niej.
o si zakoysa czekaam, a si przewrci. Nigdy nie zastanawiaam si nad tym, jaki to byby
niesamowity widok: zobaczy, jak wszystkie te figury zaczynaj si przewraca niczym kostki domina. Mj
ojciec wci si trzs, nawet po tym, jak o ju przesta.
Spojrzaam na niego chodno, eby zamaskowa niepokj.
C, to byo bardzo dramatyczne. Opieraam si o drzwi do pokoju muzycznego, majc
nadziej, e Grace niczego tam nie zniszczy.
Dziki Bogu wydysza ojciec, jakby w ogle mnie nie sysza. Dlaczego, do diaba, nie
odbierasz telefonu?
Spojrzaam na niego z niedowierzaniem. Do czsto pozwalaam, eby rodzice nagrali si na poczt.
Po jakim czasie w kocu do nich oddzwaniaam. Fakt, e nie odebraam kilku ich telefonw, nie powinien
przyprawia nikogo o wrzody odka.
Mama wesza do pomieszczenia. Jej oczy byy zaczerwienione, a makija rozmazany. Biorc pod
uwag, e zazwyczaj jej zy wyglday niczym modny dodatek do ubrania, byam pod wraeniem.
Pomylaam, e moe chodzi o zatrzymanie przez policj, ale to raczej nie mogo doprowadzi jej a do
takiego stanu.
Dlaczego mama tak pacze? zapytaam.
Gos mojej matki brzmia niemal jak warknicie.
Isabel, dalimy ci t komrk nie bez powodu!
Byam pod wraeniem jej wystpienia. Brawo, mamo! Zwykle do ojca naleay wszystkie dobre
teksty.
Czy masz j przy sobie? zapyta tata.
Jezu - wymamrotaam. Mam j w torebce.
Moi rodzice wymienili wiele znaczce spojrzenia.
Oczekuj, e od teraz bdziesz j zawsze odbiera oznajmi ojciec. O ile nie bdziesz na
lekcji albo nie stracisz akurat koczyn. Chc, eby ten telefon by odbierany i przykadany do
twojego ucha za kadym razem, kiedy widzisz, e to my dzwonimy. Jeli nie, to moesz si z
nim poegna. Telefon to
Przywilej. Tak, wiem.
Nagle usyszaam szmery dochodzce z pokoju muzycznego za moimi plecami. Aby je zatuszowa,
zaczam grzeba w torebce. Gdy haas usta, wycignam telefon, eby udowodni, e go mam. Na
wywietlaczy widniao dwanacie nieodebranych pocze od rodzicw. I adnego od Colea, co po
miesicu nkania przez chopaka mojej poczty gosowej wydawao mi si nieco dziwne.
Co si w ogle stao?
Travis zadzwoni do mnie i powiedzia, e policja wanie znalaza w lesie ciao. Dziewczyny.
Jeszcze jej nie zidentyfikowali wyjani ojciec.
Niedobrze. Cieszyam si, e Grace jest tu obok, wydajc te dziwne drapice dwiki. Mama wci
patrzya na mnie znaczco, jakby oczekiwaa, e powinnam jako zareagowa.
I po prostu zaoylicie, e ta przypadkowa martwa osoba to ja skomentowaam.

To byo w lesie Boundary! wybucha mama.


Wtedy mj ojciec powiedzia co, czego podwiadomie si spodziewaam:
Zostaa zabita przez wilki.
Nagle ogarn mnie niesamowity gniew na Sama i na Colea, i nawet na Grace, e nic nie zrobili, gdy
powtarzaam im, e trzeba dziaa.
Haasy dochodzce z pokoju muzycznego zaczynay si nasila. Podniosam glos, eby je zaguszy.
C, byam w szkole, a potem tutaj przez cay dzie. Trudno jest zgin w szkole. Potem z
udawanym zainteresowaniem rzuciam: - Kiedy bd wiedzieli kto to?
Nie mam pojcia odpar ojciec. Powiedzieli, e bya w kiepskim stanie.
Id si przebra matka zmienia temat.
Przez chwil nie rozumiaam, dlaczego wyparowaa tak szybko z foyer, ale potem uwiadomiam
sobie, e musiaa pomyle o mierci mojego brata, wyobrazi sobie jego ciao rozdarte przez wilki. Ja
byam obojtna wobec tej wizji. Wiedziaam przecie, jak naprawd umar Jack.
Wanie wtedy w pokoju muzycznym rozleg si gony omot, wystarczajco wyrany, eby mj ojciec
podejrzliwie zmruy oczy.
Przepraszam, e nie odebraam telefonu! rzuciam gono. Nie chciaam zdenerwowa
mamy. A tak w ogle, to co uderzyo w podwozie mojego auta, gdy wracaam do domu.
Mgby zerkn, czy wszystko jest okej?
Mylaam, e mi odmwi, wpadnie do pokoju muzycznego i znajdzie Grace-wilka. Ale zamiast tego
tylko westchn, pokiwa gow i ruszy do wyjcia.
Oczywicie z moim samochodem byo wszystko w porzdku, ale ojciec spdzi tyle czasu, badajc
podwozie, e zdyam sprawdzi, czy Grace zniszczya ju naszego steinwaya*. Wszystko, co znalazam, to
otwarte okno i moskitier wypchnit na zewntrz. wychyliam si i zobaczyam bysk czego tego. Moja
koszulka, porwana, wisiaa na jednym z krzakw.
To by najgorszy moment dla Grace, eby znw sta si wilkiem.

Steinway &Sons, Steinway amerykasko-niemiecka renomowana marka fortepianw.

ROZDZIA CZTERNASTY
SAM

Znowu za ni tskniem.
Po jej telefonie straciem wiele godzin, robic sam nie wiem co. Byem odurzony dwikiem gosu
Grace. Moje myli goniy jedna drug, na okrgo drczyy mnie te same pytania. Zastanawiaem si, czy
udaoby mi si j zobaczy, gdybym wczeniej odebra wiadomo, gdybym nie poszed do szopy, eby
szuka ladw innych wilkw, gdybym nie wszed gbiej w las i nie krzycza prosto w niebo, sfrustrowany
atakiem Colea, nieobecnoci Grace i przytoczony ciarem bycia sob.
Nurzaem si w tych pytaniach a do zmroku. Zgubiem kilka godzin ycia jak podczas przemiany, cho
przecie nie opuciem wasnej skry. Miny lata, od kiedy ostatni raz straciem poczucie czasu w podobny
sposb.
Kiedy moje ycie tak wygldao. Potrafiem patrze przez okno caymi godzinami, dopki nogi pode
mn nie zasny. To byo na samym pocztku, kiedy zamieszkaem z Beckiem musiaem mie z osiem lat
niedugo po tym, jak rodzice zostawili mnie z moimi bliznami. Czasami Urlik bra mnie pod pachy i zanosi
do kuchni, do wiata zamieszkanego przez innych ludzi, ktrego ja byem tylko drcym milczcym
wiadkiem. Godziny, dni, miesice znikay, zagubione w jakim innym miejscu, ktre nie naleao ani do
Sama, ani do wilka. Dopiero Beck sprawi, e zy czar prys.
Pewnego dnia poda mi chusteczk. To by wystarczajco dziwny prezent, ebym wrci do
rzeczywistoci. Beck pomacha mi ni przed nosem.
Sam. Twoja twarz rzuci enigmatycznie.
Dotknem moich policzkw. Byy nie tyle wilgotne, co lepkie od wspomnienia zalewajcych je ez.
Nie pakaem zapewniem go.
Wiem odpar Beck.
Podczas gdy przyciskaem chusteczk do twarzy, doda:
Powiem ci co, Sam W twojej gowie jest mnstwo maych pudeek.
Spojrzaem na niego pytajco. To te bya na tyle dziwna myl, e przykua moj uwag.
Jest tam duo pustych pudeek i moesz wkada do nich rne rzeczy. Beck poda mi
kolejn chusteczk, ebym mg wytrze drug stron twarzy.
W tamtym momencie jeszcze nie ufaem cakowicie mojemu opiekunowi. Pamitam, e pomylaem,
e opowiada mi bardzo kiepski dowcip, ktrego nie rozumiem. W moim gosie zabrzmiaa czujno, nawet
jak dla mnie:
Jakiego rodzaju rzeczy?
Smutne rzeczy wyjani Beck. Czy masz duo smutnych rzeczy w swojej gowie?
Nie zaprzeczyem.
Beck zagryz doln warg.
No c, ja mam.
To byo szokujce. Nie zadaem pytania na gos, ale nachyliem si w jego stron.
I te rzeczy sprawiay, e chciao mi si paka cign Beck. Kiedy pakaem przez nie
caymi dniami.
Pamitam, e pomylaem wtedy, e to na pewno kamstwo. Nie potrafiem sobie wyobrazi
paczcego Becka. By jak skaa. Nawet wtedy, gdy to mwi, wyglda na opanowanego, pewnego,
niezmiennego.

Nie wierzysz mi? Zapytaj Urlika. To on musia si ze mn mczy przekonywa mnie opiekun.
I wiesz, co w kocu zrobiem z tymi smutnymi rzeczami? Powkadaem je do pudeek.
Woyem te smutne rzeczy do pudeek w mojej gowie, pozamykaem je, pozaklejaem tam,
upchnem w kcie i jeszcze przykryem kocem.
Mzgow tam? zasugerowaem ironicznie. Ostatecznie miaem osiem lat.
Beck umiechn si tym jedynym w sowim rodzaju umiechem, ktrego wtedy jeszcze nie
rozumiaem. Poczu ulg, e udao mu si sprowokowa art z mojej strony, niezalenie od tego, jak bardzo
by aosny.
Tak, mzgow tam. I mzgowym kocem. Teraz ju nie musz patrze na te smutne rzeczy.
Czasami mgbym chyba otworzy puda, gdybym chcia, ale wol trzyma je zaklejone.
Jak uye tej mzgowej tamy?
Musisz to sobie wyobrazi. Pomyl, e wkadasz smutne rzeczy do pudeek i wyobra sobie, e
zaklejasz pudeka mzgow tam. I wyobra sobie, e spychasz je w kt mzgu, tam gdzie si
o nie nie potkniesz, kiedy bdziesz myla o czym innym, a potem zarzu na nie koc. Masz
jakie smutne rzeczy, Sam?
Widziaem zakurzony kt mojego mzgu, gdzie teraz stay te puda. Byy ogromne na tyle wysokie,
e mona byoby z nich budowa domy a do ich zaklejenia zuyem wiele rolek mzgowej tamy. Obok
leay yletki, ktre chciay otworzy pudeka i mnie z powrotem.
Mama wyszeptaem.
Nie patrzyem na Becka, ale ktem oka zobaczyem, jak z trudem przeyka lin.
Co jeszcze? Ledwie usyszaem jego pytanie.
Woda przyznaem. Zamknem oczy. Widziaem to pod powiekami i musiaem si zmusi do
wypowiedzenia nastpnego sowa. Moje
Palcami dotknem blizn.
Beck wycign rk i z wahaniem dotkn mojego ramienia. Kiedy si nie odsunem, obj mnie, a ja
przytuliem si do jego piersi, czujc, e jestem tylko maym, zagubionym, omioletnim chopcem.
Ja powiedziaem.
Miaem zamknite oczy i wydawao mi si, e bicie serca Becka, ktre syszaem przez weniany
sweter, byo jedynym dwikiem na wiecie. Mj opiekun milcza przez duga chwil, przytulajc mnie, a
potem poradzi:
W do pudeek wszystko poza sob, Sam. Ciebie chcemy zachowa. Obiecaj mi, e
zostaniesz tutaj z nami.
Siedzielimy tak przez duszy czas, a kiedy w kocu wstalimy, wszystkie moje smutne rzeczy byy w
pudekach, a Beck by moim ojcem.
Teraz wyszedem na zewntrz, na podwrze i pooyem si na ogromnym starym pniu, tak ebym
mg widzie gwiazdy nad gow. Potem zamknem oczy i powoli powkadaem moje troski do pudeek,
jedn po drugiej, i pozaklejaem je tam. Pocig do autodestrukcji Colea do jednego, Tom Culpeper do
drugiego. Nawet gos Isabel dosta oddzielne pudeko, bo teraz po prostu nie mogem go znie.
Z kadym nastpnym pudem czuem si odrobin lejszy, troch atwiej mi si oddychao.
Jedyna rzecz, ktrej nie potrafiem schowa, to mj smutek zwizany z moj tsknot za Grace. Ten
zachowaem. Zasugiwaem na niego.
A potem po prostu leaem na pniu.
Rano szedem do pracy, wic powinienem by ju spa, ale wiedziaem, e i tak nie uda mi si zasn.
Za kadym razem, gdy zamykaem oczy, nogi zaczynay mnie bole jak po biegu, a moje powieki dray,
jakby czuy, e powinny by otwarte. Przypominaem sobie, e musz odwiey list kontaktw w

telefonie, i e ktrego dnia naprawd powinienem uprasowa t gr prania, ktr wyjem z pralki
tydzie temu.
Mylaem te o tym, e powinienem powanie porozmawia z Coleem.
Pie mia tak du rednic, e moje nogi tylko odrobin wystaway poza krawd. To drzewo a
waciwie dwa rosnce razem musiao by ogromne, kiedy jeszcze yo. Na pniu byy czarne blizny w
miejscach, w ktrych Paul i Urlik odpalali fajerwerki. Gdy byem modszy, liczyem soje w pniach. Drzewa
yy duej ni ktokolwiek z nas.
Gwiazdy w grze wiroway w nieskoczonej przestrzeni niczym skomplikowane mobile*stworzone
przez gigantw. Przycigay mnie do siebie, w otcha i wspomnienia. Lec na plecach, przypomniaem
sobie, jak zostaem zaatakowany przez wilki dawno temu, gdy byem jeszcze kim innym. Mj poranek i
moje ycie rozcigay si przede mn jak klatki filmu, kada sekunda tylko odrobin rnia si od
nastpnej. Cud pynnej, niezauwaalnej metamorfozy. W jednej chwili byem sam. A ju w nastpnej chwili
pojawiay si wilki.
Westchnem. Nad moja gow satelity i planety poruszay si pomidzy gwiazdami. Kbowisko
chmur brzemiennych w byskawice napywao powoli z pnocnego zachodu. Mj umys skaka
niespokojnie pomidzy teraniejszoci pniem drzewa, ktrego faktur czuem pod opatkami a
przeszoci moim plecakiem zmiadonym pode mn, kiedy wilki wtaczay moje ciao w zasp niegu.
Matka uzbroia mnie w zimow niebieska kurtk w biae paski na ramionach i w rkawiczki zbyt puchate,
eby mona byo swobodnie porusza palcami.
W moich wspomnieniach nie syszaem samego siebie. Widziaem tylko, jak poruszaj si moje usta, a
patykowate koczyny siedmiolatka mc pyski wilkw. Obserwowaem siebie, jakbym wyszed z wasnego
ciaa: niebiesko-biaa kurtka uwiziona pod czarnym wilkiem. Pod jego apami wygldaa na wiotk i pust,
jakbym ju znikn i porzuci swoje ludzkie ycie.
Patrz na to, Ringo.
Uniosem powieki. Dopiero po chwili zarejestrowaem obecno Colea obok mnie. Siedzia na pniu ze
skrzyowanymi nogami. By ciemnym ksztatem na tle nieba, ktre w kontracie z jego sylwetk wydawao
si szare. Trzyma moj gitar, jakby bya nabita kolcami.
Zagra D-dur, le, nieczysto, i zapiewa skrzypicym niskim gosem:
Zakochaem si w niej latem - Potem niezdarnie zmieni akord i melodramatycznie
dokoczy: - W mej uroczej letniej dziewczynie.
Uszy mi zapony, kiedy usyszaem wasny tekst.
Znalazem twoj pyt - Cole gapi si na gryf gitary przez bardzo dugi czas, zanim uoy
do do nastpnego akordu. Jednak wszystkie palce na progach pooy le, wic dwik by
bardziej perkusyjny ni melodyjny. Wyda z siebie uprzejme chrzknicie konsternacji, a
potem spojrza na mnie i doda: - kiedy grzebaem w twoim samochodzie.
Tylko potrzsnem gow.
Ona z tuszczy jest zrobiona, ma urocza tusta dziewczyna doda zupenie bez sensu,
piewajc do wtru kolejnego nieczystego D-dur. Sztucznie przyjemnym gosem powiedzia: Myl, e mgbym skoczy tak jak ty, Ringo, gdyby matka karmia mnie mroonym latte, a
wilkoaki czytay mi wiktoriask poezj na dobranoc. Zauway moj min. Och, tylko si
nie uno niepotrzebnie, mj drogi.
Bez obaw wycedziem. Pie?
Wydaje mi si, e wypiem ju wszystko, co byo w tym domu. Wic nie.

Mobil kolorowa wiszca ozdoba poruszajca si na wietrze.

Dlaczego grzebae w moim samochodzie?


Bo ciebie w nim nie byo wyjani Cole, po czym uderzy w ten sam akord. atwo wpada w
ucho, zauwaye? Chciabym spdzi cae lato z ma urocz letni dziewczyn, ale nigdy nie
jestem do mski dla mej wstrtnej letniej wiewirki
Obserwowaem samolot pezncy po niebie, jego wiateka mrugay z oddali. Wci pamitaem, jak
pisaem ten utwr ostatniego lata, zanim naprawd poznaem Grace. To bya jedna z tych piosenek, ktre
wypyny ze mnie w popiechu. Siedziaem skulony nad gitar w nogach ka, prbujc dopasowa
akordy do sw, zanim umknie mi melodia. piewaem j pod prysznicem, eby dobrze zadomowia si w
mojej pamici. Nuciem j, kiedy skadaem pranie w suszarni w piwnicy, bo nie chciaem, eby Beck
usysza, e piewam o dziewczynie. Cay czas pragnem wtedy niemoliwego, pragnem tego, czego
wszyscy chcielimy: przetrwa duej ni lato.
Cole w kocu przerwa swoje bezsensowne zawodzenie i powiedzia:
Oczywicie bardziej podoba mi si ta z akordem molowym, ale nie potrafi go rozgry.
Podj prb zagrania innego akordu. Gitara zabrzczaa nieczysto.
Gitara sucha tylko swojego pana wyjaniem.
Tak zgodzi si Cole ale Grace tutaj nie ma. Wyszczerzy do mnie zby w przebiegym
umiechu. Znowu trci ten sam akord. To jedyny, ktry umiem grac. Tyko popatrz, Ringo.
Dziesi lat gry na pianinie, a gdy dostaj gitar do rki, jestem jak linice si dziecko.
Chocia syszaem go w nagraniach NARKOTIKI, zaskakujco trudno byo mi sobie wyobrazi Colea
biorcego lekcje gry na pianinie. eby nauczy si grac na jakim instrumencie, potrzeba pewnej tolerancji
dla idei mudnej pracy i bdw. I umiejtnoci cierpliwego siedzenia w jednym miejscu.
Obserwowaem byskawic przeskakujc z chmury na chmur. Powietrze stawao si coraz cisze,
jak przed burz.
Przykadasz palce za blisko progw. To std to brzczenie. Przesu je dalej i docinij mocniej.
Tylko czubkami palcw, nie caymi opuszkami.
Nie sdziem, ebym opisa to dobrze, ale Cole przesun palce i zagra akord idealnie, bez brzczenia
i martwych dwikw.
Patrzc z rozmarzeniem w niebo, zapiewa:
Jestem przystojniakiem i siedz na pniu - spojrza na mnie. Powiniene zapiewa
nastpny wers.
To bya gra, w ktr bawiem si kiedy z Paulem. Zastanowiem si, czy nie jestem zbyt zirytowany
na Colea za to, e nabija si z mojej muzyki, eby do niego doczy. Po odrobin zbyt dugiej przerwie
dodaem na t sama nut i bez przekonania:
Patrz sobie w gwiazdy po bardzo dugim dniu.
Niele, emo-chopcze pochwali mnie. Grzmot zadudni w oddali. Cole zagra kolejny akord i
zapiewa: - Niewiele mnie czeka na tym wygwizdowie
Podparem si na okciach. Cole trci akord dla mnie, a ja dokoczyem:
Nawet ten obdarty pies mi to powie. A potem dodaem: - Zamierzasz gra jeden i ten sam
akord przy kadym wersie?
Prawdopodobnie. To mj najlepszy. Jestem artysta jednego hitu.
Signem po gitar, ale robic to, poczuem si jak tchrz. Czuem, e biorc udzia w tej grze, w
pewien sposb godz si na wydarzenia minionego wieczoru, na to, co Cole robi z domem podczas
kolejnych tygodni, to, co robi sobie w kadej minucie kolejnego dnia.

Ale kiedy wziem od niego gitar i lekko przebiegem palcami po strunach, eby sprawdzi, czy jest
dobrze nastrojona, przyszo mi do gowy, e to wanie jzyk muzyki jest mu bliszy ni jakikolwiek inny. To
wanie tego jzyka powinienem uy, eby przeprowadzi z nim powana rozmow.
Zagraem F-dur.
Teraz to co innego ucieszy si Cole, ale nie zapiewa nastpnego wersu. Teraz, kiedy to ja
siedziaem z gitar, on przybra moj pozycje na pniu pooy si i zapatrzy w niebo.
Przystojny i opanowany, wyglda, wyglda jakby zosta tam upozowany przez miaego
fotografa, jakby atak padaczki poprzedniego wieczoru w ogle go nie poruszy. Zagraj ten
molowy akord.
Ktry?
Ten od egnaj.
Spojrzaem w czarny las i zagraem a-moll. Przez chwil nie byo sycha adnego dwiku z wyjtkiem
brzczenia jakiego owada pord drzew.
Nie, zapiewaj cay kawaek poprosi Cole.
Pomylaem o tym, jak nabija si ze mnie, przekrcajc piosenk o letniej dziewczynie i
zaprotestowaem:
Nie. Ja nie.
Cole westchn, jakby spodziewa si, e go rozczaruj. Nad naszymi gowami huczay grzmoty,
wyprzedzajc burzow chmur, ktra zaczynaa otula wierzchoki drzew niczym do kryjca sekret. Z
roztargnieniem przebieraem palcami po strunach to mnie uspokajao i patrzyem w gr. To byo
fascynujce, jak ta chmura, pomidzy byskami piorunw, zdawaa si wiecic od wewntrz, jakby zbieraa
wiato ze wszystkich domw i miast, ktre mijaa po drodze. Wygldaa sztucznie na czarnym niebie:
fioletowoszara, z ostrymi krawdziami. Wydawao si niemoliwe, eby co takiego istniao w naturze.
Biedne s zaduma si Cole ze wzrokiem utkwionym w gwiazdach. Musz by ju
zmczone obserwowaniem, jak wci popeniamy te same cholerne bdy.
Nagle poczuem, e jestem niesamowitym szczciarzem, e mam na co czeka. Bo niezalenie od
tego, jak mnie to gnbio, odbierao mi sen i krado myli, na kocu tego nieskoczonego czekania bya
Grace.
A na co czeka Cole?
A teraz? zapyta.
Przerwaem gr na gitarze.
Teraz co?
Cole unis si i opar na okciach, wci patrzc w niebo. Zapiewa, kompletnie bez skrpowania
ale w sumie dlaczego miaby si krpowa. Byem widownia o dwa tysice ludzi mniejsz ni ta, do jakiej
przywyk:
Tysic sposobw, by powiedzie egnaj.
Tysic sposobw, by uroni z jedn
Trciem a-moll, a on umiechn si przepraszajco, gdy uwiadomi sobie, e zacz w zej tonacji.
Zagraem akord ponownie i tym razem zapiewaem. I te nie czuem si skrpowany, bo Cole ju sysza
mnie na pycie, wic nie mg si rozczarowa:
Tysic sposobw, by powiedzie egnaj.
Tysic sposobw, by uroni z jedn.

Tysic sposobw, by naoy kapelusz,


nim po raz ostatni wyjdziesz na zewntrz.
Wic woam: - egnaj, egnaj, egnaj!
Krzycz to tak gono, gono,
bo nastpnym razem, gdy odzyskam gos,
moe by ju za pno.
Podczas gdy piewaem: egnaj, egnaj, egnaj!, Cole doczy si, udajc chrki, ktre nagraem na
swoim demo. Gitara bya odrobin rozstrojona tylko struna B, jak to zwykle struna B i my te troch
faszowalimy, ale byo w tym co pocieszajcego i kojcego.
To bya tylko jedna postrzpiona lina rzucona nad przepaci, ktra nas dzielia. Nie bya
wystarczajco mocna, eby po niej przej, ale dziki tej chwili pomylaem, e by moe otcha midzy
nami nie jest a tak szeroka, jak mi si pocztkowo wydawao.
Na koniec Cole wyda z siebie syczce aaaa aaaaa aaaa, naladujc dwik widowni. Nagle
gwatownie przerwa i spojrza na mnie, przechylajc gow. Zmruy oczy, nasuchiwa.
A potem i ja je usyszaem.
Wilki zawodziy. Ich odlege gosy byy raz melodyjne, innym razem nieharmonijne, a potem znowu
zleway si w jedno. Tego wieczoru brzmiay niespokojnie, ale piknie. Czekay, jak my wszyscy, na co,
czego jeszcze nie potrafilimy nazwa.
Cole wci na mnie patrzy, wic wyjaniem:
To ich wersja tej piosenki.
Wymaga troch pracy odpowiedzia, po czym spojrza na moj gitar. Ale brzmi cakiem
niele.
Potem siedzielimy w milczeniu, suchajc wycia wilkw rozlegajcego si pomidzy kolejnymi
uderzeniami piorunw. Bez powodzenia staraem si wyapa spord nich gos Grace. Rozpoznawaem
tylko te wilki, z ktrymi dorastaem. Prbowaem sobie uwiadomi, e przecie dopiero co, po poudniu,
syszaem przez telefon prawdziwy gos mojej dziewczyny. To nic nie oznaczao. e teraz milczaa.
Nie potrzebujemy deszczu zauway Cole.
cignem tylko brwi.
Chyba musimy wraca do rodka. Klepn si w rami, po czym strzepn z ubrania
niewidocznego owada. Wsta, zatkn kciuki za tylne kieszenie spodni i spojrza w las. W
Nowym Jorku Victor
Przerwa. W domu zadzwoni telefon. Zanotowaem w pamici, eby zapyta go pniej co w tym
Nowym Jorku, ale kiedy wszedem do rodka, okazao si, e dzwoni Isabel. Powiedziaa, e wilki zabiy
dziewczyn i to nie bya Grace, ale e musz wczy cholerny telewizor.
Wic go wczyem. Stalimy przed kanap. Cole skrzyowa rce na piersi, a ja skakaem po kanaach.
Wilki znowu byy na tapecie. Pewnego razu dziewczynka zostaa zaatakowana przez drapieniki z
Mercy Falls. Wtedy relacja dziennikarzy bya krtka i oparta na domysach. Sowem, jakiego uywano, by
wypadek.
Mino dziesi lat i teraz inna dziewczyna zostaa zaatakowana. Zabita. Relacja cigna si w
nieskoczono.
Sowem, ktre czsto padao, bya eksterminacja.

ROZDZIA PITNASTY
GRACE

To by koszmar.
wiat wok mnie by czarny jak smoa. To nie by wypeniony ksztatami mrok mojego pokoju noc,
tylko absolutna, bezdenna ciemno miejsca pozbawionego jakichkolwiek rde wiata. Woda zalewaa
moja nag skr. Czuam siekce ukucia kropli, a jednoczenie mocniejsze uderzenia wody spywajcej
gdzie z gry, spord listowia.
Otacza mnie dwik padajcego deszczu.
Byam czowiekiem.
Nie miaam pojcia, gdzie jestem.
Nagle wok mnie eksplodowao wiato. Przykucnam, trzsc si. Zdyam dostrzec rozwidlon
byskawic gdzie pomidzy czarnymi gaziami nad moj gow. Zobaczyam te moje mokre i brudne
palce oraz fioletowe majaki pni drzew wok mnie.
Potem nastaa ciemno.
Czekaam.
Wiedziaam, e nadchodzi, ale wci nie byam gotowa na uderzenie
Huk grzmotu zabrzmia tak blisko, jakby pochodzi z wewntrz mnie. By tak gony, e a zatkaam
uszy domi i ze strachu przycignam gow do piersi. Dopiero po chwili udao mi si samej sobie
wytumaczy, e to by tylko grzmot. Nie mg przecie zrobi mi krzywdy.
Ale serce dudnio mi jak oszalae.
Podniosam si. Staam w mroku, obejmujc si ramionami. Byo tak ciemno, e to a bolao. Instynkt
podpowiada mi, ebym jak najszybciej znalaza bezpieczne schronienie.
A potem znowu byskawica.
Fioletowe niebo. Skate gazie. I czyje oczy.
Wstrzymaam oddech.
Znowu ciemno.
Czarno.
Przymknam powieki. Wci widziaam t posta w negatywie due zwierz, kilka metrw ode
mnie. Oczy utkwione we mnie, bez mrugnicia.
Woski na ramionach zjeyy mi si w milczcym ostrzeeniu. Nagle wszystko, o czym byam w stanie
myle, to czas, kiedy miaam jedenacie lat. Siedziaam na hutawce z opony i czytaam. W pewnej chwili
podniosam wzrok i zobaczyam tamte oczy a potem zostaam cignita z hutawki.
Grzmot.
Oguszajcy.
Wysiliam zmysy, eby usysze, jak si zblia.
Byskawica znw rozpalia wiat do biaoci. Dwie sekundy jasnoci i zobaczyam je. Oczy pozbawione
koloru w blasku spywajcego z nieba wiata. Wilk. Niecae trzy metry ode mnie.
To bya Shelby.
wiat znowu pogry si w ciemnociach.
Zaczam biec.

ROZDZIA SZESNASTY
SAM

Obudziem si.
Zamrugaem, zdezorientowany przedziwn jasnoci w rodku nocy. Powoli zebraem myli i
przypomniaem sobie, e zostawiem wczon lampk, sdzc, e i tak nie dam rady zasn. A jednak
udao mi si.
Wzrok wci miaem niepewny od snu. Lampa na biurku rzucaa kolawe cienie na jedn stron
pokoju. Notes czciowo zsun mi si z piersi, wszystkie sowa byy poprzekrzywiane. Papierowe urawie
nade mn krciy si na swoich sznurkach gorczkowo, poruszane podmuchem powietrza pyncym z kratki
wentylacyjnej na suficie. Wyglday, jakby rozpaczliwie chciay si wyrwa ze swoich wiatw.
Kiedy stao si jasne, e ju nie zasn, wycignem si na posaniu i naga stop wczyem
odtwarzacz CD stojcy na stoliku w nogach ka. Dwiki gitary popyny z gonikw, kada nuta w
rytmie mojego serca. Bezsenne leenie przypominao mi o nocach sprzed Grace, gdy mieszkaem tu z
Beckiem i innymi. W tamtych czasach populacji papierowych urawi wiszcych nade mn, zabazgranych
wspomnieniami, nie grozio, e ich siedlisko stanie si ciasne. Tymczasem ja skadaem wci nowe i
czekaem, a upynie mi data wanoci i nadejdzie dzie, kiedy zatrac si w lasach na dobre. Czuwaem
wtedy do pna, zagubiony w pragnieniach.
W tamtym czasie moje pragnienia byy abstrakcyjne. Chciaem czego, czego nie mogem mie: ycia
po wrzeniu, ycia po dwudziestce, ycia, w ktrym wicej czasu spdzabym jako Sam, a nie jako wilk.
Ale to, czego pragnem teraz, nie byo wyimaginowana przyszoci. To byo konkretne wspomnienie
ja skulony w skrzanym fotelu w gabinecie Brisbanew z powieci Ludzkie dzieci w doni, podczas gdy
Grace siedziaa przy biurku, gryzc koniec owka i odrabiajc prac domow. Nie odzywalimy si, bo nie
musielimy. Ja po prostu siedziaem, przyjemnie odurzony zapachem fotela, unoszcym si w powietrzu
sabym aromatem pieczonego kurczaka i dwikiem westchnie Grace obracajcej si na krzele w te i z
powrotem. Obok niej stao radio, z ktrego wydobyway si ciche pomruki piosenek pop, rozpywajce si
w tle, dopki Grace nie prbowaa piewa refrenw faszujc.
Po jakim czasie tracia zainteresowanie prac domow i doczaa do mnie. Przesu si mwia,
chocia nie miaem jak. Protestowaem, kiedy szczypaa mnie w udo, starajc si zmieci obok mnie.
Przepraszam, e robi ci krzywd szeptaa mi do ucha, ale to tak naprawd nie byy przeprosiny, bo nie
gryzie si nikogo w patek ucha, eby potem za to przeprasza. Szczypaem j, a ona miaa si, przytulajc
twarz do mojego obojczyka. Jedna rk wciskaa pomidzy oparcie fotela a moje plecy, eby dotkn moich
opatek. Udawaem, e nadal czytam, a ona udawaa, e spokojnie przytula si do mnie, ale wci szczypaa
mnie w opatk, a ja wci askotaem ja woln rk, a zaczynaa si mia nawet wtedy, gdy caowalimy
si bez koca.
Nic nie ma lepszego smaku od miechu ukochanej osoby w twoich ustach.
Po jakim czasie Grace naprawd zasypiaa na mojej piersi, a ja bez powodzenia prbowaem zrobi
to samo. W kocu poddawaem si, podnosiem ksik, gadziem wosy mojej dziewczyny i czytaem,
suchajc cieki dwikowej jej oddechu. Jej ciar przyszpila moje ulotne myli do ziemi i w takim
momencie byem bardziej na tym wiecie ni kiedykolwiek.
Wic teraz, patrzc na papierowe urawie szarpice si na swoich sznurkach, wiedziaem dokadnie,
czego chciaem. Bo ju to miaem.
Nie potrafiem znowu zasn.

ROZDZIA SIEDEMNASTY
GRACE

Nie potrafiam biec szybciej ni wilk.


adna z nas nie widziaa zbyt dobrze w ciemnociach, ale Shelby posiadaa wilczy zmys wchu i
suchu. Ja dysponowaam tylko nagimi stopami poranionymi przez ciernie, tpymi paznokciami, ktre byy
zbyt krtkie, eby zaatakowa, oraz pucami, ktre wydaway si niezdolne do zaczerpnicia wystarczajcej
iloci powietrza. Czuam si bezsilna w tym burzowym lesie.
Wszystko, o czym mogam myle, to wspomnienie zbw zatapiajcych si w moim obojczyku,
gorcego oddechu na twarzy, niegu spijajcego moj krew.
Grzmot hukn znowu do wtru z bolenie szybkim omotem mojego serca.
Panika nic tu nie pomoe.
Uspokj si, Grace.
Zataczaam si pomidzy byskami piorunw, wycigajc rce przed siebie. Czciowo po to, aby na
nic nie wpa, a czciowo majc nadziej, e znajd drzewo z wystarczajco niskimi gaziami, eby si na
nie wspi. To bya moja jedyna przewaga nad Shelby palce. Ale w pobliu rosy tylko wte sosny albo
masywne dby, ktrych gazie zaczynay si dopiero na wysokoci kilku metrw.
A za mn, gdzie tam, bya biaa wilczyca.
Wiedziaa, e j zauwayam, wic nawet nie prbowaa by cicho. Wci syszaam, jak poda za
mn.
Byam bardziej przestraszona, kiedy jej nie syszaam.
Byskawica zamigotaa. Wydawao mi si, e widz
Zamaram w oczekiwaniu. Wstrzymaam oddech. Wosy kleiy mi si do twarzy i ramion. Mokre
pasmo przywaro do kcika ust. atwiej byo nie oddycha, ni oprze si pokusie, eby odsun ten
kosmyk. Gdy staam tak nieruchomo, mylaam tylko o tym, e bol mnie stopy, deszcz choszcze moje
ubocone nogi, jestem poraniona od cierni, a z godu ciska mnie w odku.
Staraam si nie myle o Shelby, tylko koncentrowa na miejscu, gdzie, jak mi si wydawao,
dostrzegam bezpieczn przysta. Kiedy byskawica znowu rozjani las, musz zaplanowa dalsz drog.
Piorun przeci niebo i zyskaam pewno. Ledwie widoczna, ale bya tam: czarny kontur szopy, w
ktrej przechowywane byy zapasy dla wracajcych do ludzkiej postaci czonkw sfory. Staa kilkadziesit
metrw po mojej prawej, na wzniesieniu. Jeli uda mi si tam dotrze, bd moga zatrzasn Shelby drzwi
przed nosem.
Las znowu pogry si w ciemnociach, a potem grzmot rozupa cisz. By na tyle gony, e przez
kilka sekund wydawao mi si, e wszystkie inne odgosy zostay wyssane ze wiata.
W tej dwikowej prni rzuciam si do ucieczki, z rkami wycignitymi przed sob, starajc si
poda w stron szopy. Syszaam Shelby za plecami, blisko. Zamaa jak ga, skaczc w moim
kierunku. Bardziej wyczuwaam, ni syszaam jej obecno. Nagle jej futro otaro si o moj do. Zrobiam
unik, a potem
ja
spadaam
mciam rkami powietrze
nieskoczona czer
spadanie.

Nie zdawaam sobie sprawy, e krzycz, dopki nie straciam oddechu i dwik wychodzcy z mych
ust si nie urwa. Uderzyam w co zimnego i twardego, a moje puca oprniy si nagle z resztek
powietrza. Miaam tylko chwil, eby uwiadomi sobie, e zderzyam si z powierzchnia wody, zanim
wypenia mi usta.
Nie wiedziaam, gdzie jest gra, a gdzie d. Wok mnie bya tylko ciemno. I woda zalewajca moje
usta i oczy. Bya taka zimna. Tak niewiarygodnie zimna. Kolorowe krgi eksplodoway mi pod powiekami.
Mzg krzycza o powietrze.
Wydostaam si na powietrze i odetchnam. W ustach miaam pynne zgrzytajce w zbach boto.
Czuam, jak ma spywa mi z wosw po policzkach.
Grzmot zadudni nade mn; dwik wydawa si dochodzi z daleka. Czuam si tak, jakbym tkwia w
samym wntrzu ziemi. Dygotaam niemal za bardzo, eby usta, jednak wyprostowaam nogi, prbujc
stopami wymaca dno. Kiedy wreszcie udao mi si stan, woda sigaa mi do podbrdka. Bya lodowato
zimna i brudna, ale przynajmniej mogam utrzyma gow nad powierzchnia bez wikszego wysiku. Caa
trzsam si w mimowolnych spazmach. Byo mi tak zimno.
I wtedy, stojc w tej lodowatej wodzie, poczuam to. Powoli nadchodzce mdoci, ktre zaczynay si
w odku i stopniowo pezy w kierunku garda. Zimno. Napierao na mnie, kac memu ciau zmieni
form.
Ale ja nie mogam si teraz przemieni! Jako wilk musiaabym pywa, eby utrzyma gow nad
powierzchni wody. A przecie nie mogam pywa w nieskoczono.
Zaczam szuka drogi ucieczki. Na wp pync, na wp tracc zmysy w lodowatej wodzie,
wycigaam rce, macajc wok siebie. Musi by jaki sposb, eby si std wydosta. Przesuwaam
domi po pobrudonej cianie ziemi, cakowicie pionowej i tak wysokiej, e nie mogam sign jej
brzegu. Mj odek fikn kozioka.
Nie powiedziaam sobie. Nie, nie przemienisz si, nie teraz.
Przesuwaam si wzdu cian, szukajc czego, czego mogabym si przytrzyma przy wspinaczce.
Zbita ziemia nie ustpowaa pod palcami, za to korzenie rway si pod moim ciarem, posyajc mnie z
powrotem w boto. Trzsam si z zimna i draam pod wpywem nieuchronnie zbliajcej si przemiany.
Zagryzam zzibnite wargi, starajc si powstrzyma dzwonienie zbw.
Mogam woa o pomoc, ale prawdopodobnie i tak nikt by mnie nie usysza.
Ale z drugiej strony, co innego mogam zrobi? Wiedziaam, e jeli zamieni si w wilka, zgin.
Nagle pomylaam, e to byaby potworna mier zupenie sama, w ciele, ktrego nikt nigdy nie
rozpozna.
Zimno szarpao mn, przenikao moje yy, budzio obd wewntrz mnie. Nie, nie, nie! Nie potrafiam
ju duej mu si opiera. Moje palce pulsoway, a skra nabrzmiewaa, przybierajc inny ksztat.
Woda rozbryzgiwaa si wok mnie, podczas gdy moje ciao zaczynao si rozpada.
Krzyczaam imi Sama prosto w mrok dopty, dopki pamitaam, czym jest ludzka mowa.

ROZDZIA OSIEMNASTY
SAM

A wic to jest to twoje magiczne miejsce mrukn Cole. Czy teraz zaoysz swj obcisy
trykot?
Stalimy przy tylnym wejciu do Krzywej pki, ksigarni, w ktrej czasami mieszkaem. Kiepsko
spaem za spraw burzy, a po rewelacjach minionego wieczoru nie miaem ochoty przychodzi do pracy,
ale nie byo mowy, ebym od rki znalaz jakie zastpstwo, wic poszedem.
Musiaem przyzna, e normalno tej czynnoci w jaki sposb koia mj oglny niepokj. C, z
wyjtkiem niepokoju o Colea. Co drugi dzie zostawiaem go samego, kiedy szedem do pracy i za bardzo o
tym nie mylaem. Jednak tego ranka, gdy si szykowaem, przypadkowo podniosem wzrok, a wtedy
zobaczyem, e przyglda mi si w milczeniu. Zapytaem go, czy chce pj ze mn. Jak dotd nie zaczem
aowa swojej decyzji, ale dzie by jeszcze mody.
Cole, z wosami zmierzwionymi w artystycznym nieadzie, zerka na mnie z podestu schodkw,
opierajc rce na barierce. W jasnym wietle poranka wyglda rozbrajajco i swobodnie. Kamufla.
Mj trykot? powtrzyem zdezorientowany.
No wiesz, wdzianko superbohatera wyjani ze zoliwym umieszkiem Cole. Sam Roth,
wilkoak noc, ksigarz za dnia. Nie potrzebujesz do tego peleryny?
Jasne odpowiedziaem, otwierajc drzwi. Poziom czytelnictwa w tym kraju jest
zatrwaajco niski. Potrzebuj peleryny, eby sprzeda choby ksik kucharsk. Schowasz
si na zapleczu, jeli kto wejdzie, okej?
Wtpi, eby kto mnie rozpozna w ksigarni zauway Cole. Czy front tego sklepu
wyglda rwnie obskurnie co ty?
Wszystkie sklepy na Main Street dzieliy wspln tyln uliczk, zatoczon mietnikami
pomalowanymi sprayem, poronit chwastami, ktre wyglday jak na wp dojrzae mode drzewka, i
plastikowymi torbami zapltanymi w prty barierek przy schodach. Nikt tdy nie chodzi poza wacicielami
i pracownikami. Lubiem to miejsce wanie za jego opakany wygld. Panowa tu taki chaos, e nie byo
sensu sprzta.
Nikt nigdy nie widzi tej czci powiedziaem. Nie ma znaczenia, czy jest adna.
Zupenie jak utwr numer sze na pycie mrukn Cole, miejc si pod nosem z jakiego
artu, ktry tylko on sam rozumia. A wic jaki mamy plan, Stan?
Otworzyem tylne drzwi.
Plan? Musz pracowa do poudnia. Isabel powinna wpa jako wczeniej, eby opowiedzie
mi, czego si dowiedziaa od zeszego wieczoru. Potem zao ci torb na gow i pjdziemy
na lunch.
Zaplecze byo zagracone stosami papierw i pude czekajcych, a kto je wyniesie na mietnik. Nie
byem typem porzdnisia, a wacicielka ksigarni, Karyn, miaa swj tajemniczy system segregowania
dokumentw, zrozumiay tylko dla niej samej.
Kiedy Grace po raz pierwszy zobaczya ten baagan, bya naprawd przeraona. Cole natomiast,
zamylony, wcale na niego nie zareagowa, bezmylnie oglda noyk do papieru, a nastpnie stert
gumowych zakadek do ksiek, podczas gdy ja wczaem wiata.
Od je potem na miejsce poprosiem.

Podczas gdy wykonywaem zwyczajowe czynnoci zwizane z otwieraniem ksigarni, on chodzi za


mn krok w krok, z rkami zaoonymi za plecami, jak dziecko, ktremu nakazano, eby niczego nie
zepsuo.
Nie pasowa do tego miejsca. Wyglda jak wytworny, ale i agresywny drapienik spacerujcy pord
zalanych socem pek, ktre w zestawieniu z nim nagle zaczy si wydawa plebejskie.
Zastanawiaem si, czy to bya wiadoma decyzja postawa, jak sam sobie narzuci czy te po
prostu produkt uboczny osoby, ktr rzeczywicie by. I amaem sobie gow, jak kto taki jak on
pogrone w furii soce mia przetrwa w takim miejscu jak Mercy Falls.
Cole utkwi we mnie uwane spojrzenie. Czuem dziwne skrpowanie, otwierajc drzwi frontowe,
wczajc kas i system naganiajcy. Wtpiem, eby naprawd umia doceni estetyk sklepu, ale czuem
tez mae, przenikliwe ukucie dumy, gdy zobaczyem, jak si po nim rozglda. Byo tutaj tyle ze mnie.
Jego uwag przykuy wyoone wykadzin schody w gbi sklepu.
Co jest na grze? zapyta.
Poezja i troch rzadkich wyda rzuciem. Oraz wspomnienia o mnie i Grace, zbyt
przeszywajce, by w tej chwili na nowo je przeywa pomylaem.
Cole sign po jak babsk powie wyeksponowan na bocznej pce regau, przejrza j z
roztargnieniem i odoy. By tu zaledwie pi minut, a ju odczuwa zniecierpliwienie. Zerknem na
zegarek, eby zobaczy, za ile przyjdzie Karyn, eby mnie zastpi. Nagle cztery godziny wyday mi si
wiecznoci. Prbowaem wzbudzi w sobie ponownie ten filantropijny impuls, ktry kaza mi zabra ze
sob Colea.
Wanie wtedy, gdy odwrciem si w kierunku lady, ktem oka dostrzegem co, co przykuo moj
uwag. To byo jedno z tych przelotnych spojrze, ktre nie powinny niczego zarejestrowa. Kiedy pniej
si o nich myli, czowiek jest zdumiony, e dostrzeg tak wiele w tak krtkim czasie i e co, co powinno
by tylko zamazana plam, wryo si w pami ostre niczym fotografia. A ta fotografia przedstawiaa Amy
Brisbane, matk Grace, idc wzdu okien ksigarni w kierunku swojego studia. Sza sztywno, jak
marionetka. Jedn rk trzymaa przy piersi, kurczowo ciskajc pasek torebki, jakby si baa, e przy
kolejnym kroku mogaby spa jej z ramienia. Miaa na szyi zwiewny blady szal, a na twarzy mask wypran
z emocji wyraz, jaki przybieraj ludzie, gdy chc by niewidzialni. Zrozumiaem, widzc jej twarz, e ju
wie o martwej dziewczynie w lesie i e wanie si zastanawia, czy to bya Grace.
Powinienem jej powiedzie, e nie.
Och, ale Brisbaneowie dopucili si Tylku wykrocze przeciwko mnie. Z atwoci mogem przywoa
wspomnienie pici Lewisa Brisbanea ldujcej na mojej twarzy w szpitalnym pokoju. Albo tego, jak
zostaem wyrzucony z ich domu w rodku nocy. Albo tych dni, kiedy nie mogem widywa Grace, bo nagle
odkryli rodzicielskie zasady. Miaem tak niewiele, a oni i tak mi to odebrali.
Ale ten wyraz twarzy Amy Brisbane Wci widziaem j w mylach, mimo e ju dawno mina
sklep. Powiedzieli Grace, e jestem tylko przelotnym romansem.
Uderzaem pici w otwarta do raz za razem, rozdarty. Byem wiadomy tego, e Cole mnie
obserwuje.
Ta pusta twarz Wiedziaem, e ja chodz ostatnio z taka sama min.
Sprawili, e ostatnie dni Grace jako czowieka byy nieszczliwe. Przeze mnie.
Nienawidziem tego. Nienawidziem tego, e wiedziaem, czego chc, i wiedziaem, co byo waciwe,
i wiedziaem, e to nie s te same rzeczy.
Cole rzuciem. Pilnuj sklepu.
Cole spojrza na mnie, unoszc brew.
Boe, nie miaem ochoty tego robi. Gdyby odmwi, podjby decyzj za mnie.

Nikt raczej nie przyjdzie. To potrwa tylko moment. Obiecuj.


Cole wzruszy ramionami.
Nie krpuj si.
Wahaem si jeszcze jedn chwil, aujc, e nie potrafi udawa, e zobaczyem przez okno kogo
innego. Ostatecznie to bya tylko twarz, na wp ukryta za szalem, ktra migna mi przez sekund. Ale
jednak j widziaem.
Nie spal niczego! krzyknem na odchodnym.
Otworzyem drzwi i wypadem na chodnik. Naga jasno olepia mnie soce ledwie zagldao
przez okna sklepu, ale na zewntrz zalewao blaskiem ca ulic. Nadal mruc oczy, zorientowaem si, e
matka Grace pokonaa ju niemal ca dugo ulicy.
Popieszyem za ni po nierwnym chodniku. Musiaem wymin dwie damy w rednim wieku
plotkujce nad parujcymi kubkami z kaw, starsz pani palc papierosa przed sklepem z odzie
uywan, a w kocu kobiet pchajc podwjny dziecicy wzek.
Biegem, a nazbyt wiadomy tego, e Cole zajmuje si sklepem pod moj nieobecno. Matka Grace
nawet si nie zatrzymaa przed przejciem przez ulic. Ja przystanem bez tchu na rogu, pozwalajc
przejecha furgonetce, a w kocu dogoniem Amy Brisbane w cienistym i pomalowanym na filetowo
wejciu do jej studia. Z bliska matka Grace wygldaa jak liniejca papuga wosy uciekay jej spod opaski,
jedn stron bluzki miaa krzywo wetknit w spdnic, a szal, ktry widziaem wczeniej, niechlujnie
zwisa jej z szyi.
Pani Brisbane! zawoaem urywanym gosem, z trudem apic powietrze. Prosz poczeka.
Nie byem pewien, jakiej reakcji si spodziewaem, kiedy zobaczy, e to ja. Przygotowywaem si na
wstrt albo na gniew. Ale ona patrzya na mnie tak, jakbym by nikim. Moe z lekk irytacj.
Sam? odezwaa si po chwili, jakby musiaa si zastanowi, jak mam na imi. Jestem
zajta.
Grzebaa przy zamku, nie mogc go otworzy. Po chwili porzucia klucz, ktrego uywaa i zacza
przekopywa torebk w poszukiwaniu innego. Jej torebka bya ogromnym, krzykliwym patchworkowym
tworem, penym rupieci. Jeli potrzebowabym jakiegokolwiek dowodu na to, e Grace w niczym nie
przypominaa matki, ta torba by wystarczya. Pani Brisbane nie patrzya na mnie. Jej cakowita obojtno
jakbym teraz nie zasugiwa nawet na jej gniew ani podejrzliwo sprawia, e poaowaem, i wyszedem
z ksigarni.
Cofnem si o krok.
Po prostu pomylaem, e moe pani nie wiedzie. To nie bya Grace.
Tak gwatownie podniosa gow, eby na mnie spojrze, e szal zsun si do koca z jej szyi.
Usyszaem od Isabel wyjaniem. Culpeper. To nie bya Grace, ta dziewczyna, ktr
znaleli.
Mj przejaw miosierdzia przesta mi si wydawa dobrym pomysem, gdy uwiadomiem sobie, e
kto nieco bardziej podejrzliwy bez trudu mgby podway moj historyjk.
Sam wycedzia pani Brisbane bardzo opanowanym tonem, jakby zwracaa si do modzieca
przyapanego na kamstwie. Jej do zawisa nad torebk, z palcami rozwartymi i
nieruchomymi jak u manekina. Jeste pewien, e to prawda?
Isabel powie pani to samo zapewniem.
Zamkna oczy. Przez chwil czuem cie satysfakcji, widzc ewidentny bl, jaki odczuwaa z powodu
nieobecnoci crki. Ale potem poczuem si strasznie z tego powodu. Rodzicom Grace zawsze si to
udawao. Sprawiali, e czuem si jak gorsza wersja samego siebie. Schyliem si z zakopotaniem, eby
podnie szal.

Podaem go jej.
Musz wraca.
Czekaj zatrzymaa mnie. Wejd na chwil do rodka. Masz par minut, prawda?
Zawahaem si.
Odpowiedziaa za mnie:
Och, pracujesz Oczywicie, e tak. Ty zostawie ksigarnie specjalnie dla mnie?
Wlepiem wzrok w swoje stopy.
Naprawd pani nie wiedziaa?
Nie wiedziaam potwierdzia.
Zamilka. Kiedy na ni spojrzaem, jej oczy byy zamknite, a ona pocieraa podbrdek skrajem szala.
To straszne, Sam, e crka jakiej innej matki jest martwa, a ja mog si tylko cieszy.
Ja te powiedziaem bardzo cicho. Jeli pani czuje si strasznie, to ja te, bo bardzo, bardzo
si ciesz.
Pani Brisbane spojrzaa na mnie wtedy naprawd na mnie spojrzaa prosto w moj twarz.
Pewnie mylisz, e jestem z matk.
Nic nie powiedziaem, bo miaa racj. Zagodziem to wzruszeniem ramion. To byo jedyne, na co
mogem si zdoby.
Popatrzya na przejedajcy samochd.
Oczywicie wiesz, e mielimy potworn ktni z Grace, zanim ona zanim zachorowaa O
ciebie. Zerkna na mnie, eby sprawdzi, czy wiem. Kiedy nie odpowiedziaem, wzia to za
tak. Miaam mnstwo gupich chopakw, zanim wyszam za m. Lubiam towarzystwo
chopcw. Nie lubiam by sama. Chyba mylaam, e Grace jest taka jak ja, ale ona tak
naprawd w ogle w niczym mnie nie przypomina, prawda? Bo to, co jest midzy wami, to
co powanego, zgadza si?
Staem nieruchomo.
Bardzo, pani Brisbane.
Jeste pewien, e nie chcesz wej? Ciko jest mi uala si nad sob tutaj, gdzie wszyscy na
mnie patrz.
Z niepokojem pomylaem o Coleu. Ale przypomniaem sobie ludzi, ktrych mijaem po drodze.
adnych p[potencjalnych klientw ksigarni. Szanse, e chopak waduje si w kopoty, wydaway si
minimalne.
Tylko na chwilk zaznaczyem.

ROZDZIA DZIEWITNASTY
COLE

Ksigarnia nie bya najbardziej rozrywkowym miejscem na wiecie. aziem po niej przez kilka minut,
rozgldajc si za ksikami, w ktrych mogoby by co interesujcego dla mnie, rysujc stop swoje imi
na czerwonej wykadzinie i szukajc pyty do puszczenia z gonikw. Sklep pachnia Samem albo on
pachnia sklepem. Atrament i stary budynek, i co bardziej liciastego ni kawa, ale mniej interesujcego ni
trawka. To wszystko byo bardzo uczone. Czuem si otoczony przez rozmowy, w ktrych nie miaem
ochoty uczestniczy.
W kocu znalazem ksik na temat tego, jak przetrwa w najgorszych yciowych sytuacjach i
zaczem ja kartkowa, usadowiwszy si na stoku za lad ze stopami na blacie obok kasy. W poradniku nie
uwzgldniono problemw takich jak: Wilkoactwo ani Jak wrci do siebie po naogu, ani nawet Jak
wytrzyma z samym sob.
Rozlego si ciche dzy, ale nawet nie spojrzaem w stron wejcia, zakadajc, e to Sam.
A co t y tutaj robisz?
Rozpoznaem ja po pogardliwym tonie gosu i zapachu perfum, jeszcze zanim podniosem wzrok.
Boe, ale ona bya seksowna. Jej usta wyglday tak, jakby smakoway lukrecjowymi cukierkami. Jej tusz
do rzs by gsty jak farba, a wosy dusze ni wczeniej mgbym owin ich pasma w kolorze lodowaty
blond dwa razy wok nadgarstka Nie ebym wyobraa sobie takie rzeczy
Pozwolia, by drzwi zamkny si za ni powoli. Jej smakowite usta rozchyliy si nieco.
Witamy w Krzywej pce owiadczyem, unoszc brew. Czy szuka pani czego
konkretnego? Nasz dzia z poradnikami jest bardzo obszerny.
Z pewnoci co o tym wiesz rzucia zoliwie.
Trzymaa w doniach dwa papierowe kubki. Z impetem postawia je na blacie, z dala od moich stp.
Przyjrzaa mi si z wyszoci. A moe strachem? Czy Isabel Culpeper bya zdolna do odczuwania lku?
Co, do cholery, myla sobie Sam? Wiesz, e przez okna kady moe zobaczy twoj twarz,
prawda?
To miy widok zauwayem.
To musi by mie, by tak beztroskim.
To musi by mie, tak bardzo przejmowa si problemami innych ludzi.
Jakie obce uczucie z wolna przepywao moimi yami. Uwiadomiem sobie, e to gniew. Nie
pamitaem, kiedy ostatnio si wkurzyem to na pewni musiao mie zwizek z moim ojcem i nie
mogem sobie przypomnie, jak naley si zachowa w takiej sytuacji.
Nie pogrywam z tob oznajmia.
Spojrzaem na kubki, ktre przyniosa. Jeden dla niej, jeden dla Sama. Taka hojno wydawaa si
nietypowa dla Isabel, ktr znaem.
A pogrywaaby z Samem? zapytaem.
Isabel patrzya na mnie przez dusz chwil, a potem potrzsna gow.
Boe, czy mgby by jeszcze mniej pewny siebie?
Odpowied na to pytanie zawsze brzmiaa tak, ale nie byem jej wdziczny za podkrelanie moich
mniej pocigajcych wad. Pochyliem si, eby lepiej przyjrze si kubkom, podczas gdy Isabel miadya
mnie morderczym wzrokiem. Usunem pokrywki i zbadaem zawarto. W jednym kubku byo co, co
pachniao podejrzanie zdrowo. Zielona herbata albo koskie szczyny. W drugim bya kawa. Wziem yk.

Bya gorzkawa i skomplikowana, z zaledwie wystarczajc iloci mietanki i cukru, eby w ogle dao si j
pi.
To wycedzia Isabel byo moje.
Umiechnem si do niej szeroko. Nie miaem ochoty si umiecha, ale ukryem rozczarowanie
wasn reakcj, umiechajc si jeszcze szerzej.
A teraz jest moje. Co oznacza, e jestemy prawie kwita.
Boe, Cole, co takiego? Kwita w zwizku z czym?
Spojrzaem na ni i czekaem, a to do niej dotrze. Pidziesit punktw, jeli zaapie to w trzydzieci
sekund. Dwadziecia punktw, jeli bdzie potrzebowaa minuty. Dziesi, jeli
Isabel tylko skrzyowaa ramiona na piersi i wyjrzaa przez okno, jakby czekaa na atak paparazzich. O
dziwo bya tak wcieka, e a mogem to wyczu. To podniecio moje wilcze zmysy, ciarki przebiegy mi po
skrze. Upione instynkty szeptay, ebym zareagowa. Walka. Ucieczka. adne z tych rozwiza nie
wydawao mi si stosowne. Kiedy nic nie powiedziaa, potrzsnem gow i przyoyem do ucha do z
odchylonym kciukiem i maym palcem, udajc, e dzwoni.
Ach westchna Isabel i potrzsna gow. Powanie? Nadal? Chodzi o nieodebrane
telefony? Daj spokj, Cole. Chyba nie mylae, e dam si w to wcign. Jeste toksyczny.
Toksyczny? powtrzyem. Waciwie to skamabym, twierdzc, e mi to nie pochlebio.
Sowo toksyczny miao w sobie pocigajc si. Tak, toksyczno to jedna z moich
lepszych cech. Czy to dlatego, e si z tob nie przespaem? Zabawne. Zazwyczaj dziewczyny
s na mnie ze wanie dlatego, e je przeleciaem.
Zamiaa si tym swoim twardym, powcigliwym miechem: Ha. Ha. Ha. Jej obcasy zastukay, gdy
wmaszerowaa za lad, eby stan tu obok mnie. Czuem na twarzy jej oddech, jej gniew by goniejszy
ni gos.
Dwa dni temu byam wiadkiem, jak zwijasz si w spazmach i linisz z powodu tego, co
wstrzykne sobie w y. Wycignam cie z tej dziury raz. Teraz sama jestem na skraju i
zagldam do rodka. Nie mog by w pobliu kogo innego, kto te wisi nad przepaci.
Cigniesz mnie za sob w d. A ja prbuj si wydosta.
I znowu to zrobia. Ta odrobina szczeroci z jej strony wytrcia mnie z rwnowagi. Gniew, ktry
wczeniej czuem, sta si dziwnie trudny do podtrzymania.
Zdjem nogi z blatu, powoli, jedn po drugiej, a potem obrciem si na stoku przodem do niej. Nie
odsuna si, eby zrobi mi miejsce. Wyzwanie. A moe jednak oddanie.
To kamstwo zaprotestowaem. Znalaza mnie w tej norze tylko dlatego, e ju sama w
niej siedziaa.
Staa tak blisko mnie, e czuem zapach jej szminki. Byem bolenie wiadomy tego, e jej biodra
znajduj si zaledwie kilka centymetrw od moich ud.
Nie zamierzam patrze, jak si zabijasz wyjania Isabel. Milczelimy dugo, wsuchujc si w
ryk samochodu dostawczego, ktry przejecha ulic. Patrzya na moje usta, ale nagle
odwrcia wzrok. Boe, nie mog tutaj zosta. Po prostu powiedz Samowi, e do niego
zadzwoni.
Pooyem rce na jej biodrach w momencie, gdy prbowaa si odwrci.
Isabel szepnem. Jeden z moich kciukw dotkn jej nagiej skry tu nad paskiem dinsw.
Nie prbowaem si zabi.
Tylko odlecie? Prbowaa si wyszarpn, ale nie zwolniem uchwytu. Nie trzymaem jej
wystarczajco mocno, eby mc j powstrzyma, ale i ona nie wyrywaa si na tyle mocno,
eby uciec, wic dalej trwalimy w tej samej pozie.

Nie prbowaem odlecie. Prbowaem przemieni si w wilka.


Jak zwa tak zwa. To rnice semantyczne. Isabel nie patrzya teraz na mnie.
Puciem ja i wstaem, tak e znalelimy si twarz w twarz. Nauczyem si dawno temu, e
najskuteczniejsz broni w moim arsenale jest umiejtno naruszania przestrzeni osobistej innych ludzi.
Dziewczyna uniosa twarz, eby na mnie spojrze. Nasze oczy spotkay si i poczuem, jak wzbiera we mnie
przekonanie, e mog wanie w tej chwili powiedzie waciw rzecz we waciwym miejscu i czasie, i e
mog j skierowa do waciwej osoby. To byo co, w co wierzyem.
Powiem to tylko raz, wic lepiej, eby mi uwierzya. Szukam lekarstwa.

ROZDZIA DWUDZIESTY
SAM

Amy prbowaem myle o niej jako o Amy zamiast o mamie Grace otworzya drzwi o
poprowadzia mnie przez ciemny przedpokj utrzymany w stonowanym odcieniu fioletu do olepiajco
jasnego gwnego pomieszczenia zastawionego ptnami. wiato wlewao si do pokoju przez tyln cian,
w caoci zoon z okien, z widokiem na obskurny parking zastawiony starymi traktorami. Jeli zignorowa
ten widok, to przestrze sama w sobie bya profesjonalna i z klas jasnoszare ciany, jak w muzeum, z
drutami do zawieszania obrazw zwisajcymi z biaej listwy cigncej si wzdu sufitu. Obrazy wisiay na
cianach i stay w ktach. Niektre z nich wyglday tak, jakby wci byy wilgotne.
Wody? zaproponowaa Amy.
Staem porodku pomieszczenia, starajc si niczego nie dotyka. Zajo mi chwil, zanim umieciem
sowo woda w odpowiednim kontekcie: do picia, nie do utopienia si w niej.
Nie, dzikuj pokrciem gow.
Wczeniejsze prace Amy byy dziwne, kapryne i ttnice kolorami: zwierzta w przestrzeniach
miejskich, kochankowie odmalowani w dziwnych barwach. Ale wszystkie nowe ptna byy pozbawione
ycia. Nawet jeli przedstawiay jakie miejsca uliczki czy stodoy sprawiay wraenie jaowych planet.
Nie byo na nich zwierzt ani kochankw. adnego centralnego punktu. Jedynym ptnem, ktre miao jaki
podmiot, byo to rozstawione na sztalugach. Niemal tak wysokie jak ja, cale biae z wyjtkiem bardzo maej
postaci siedzcej w lewym dolnym rogu. Dziewczyna odwracaa si tyem do widza, ramiona miaa
zgarbione, ciemnoblond wosy spyway jej po plecach. Mimo e nie byo wida jej twarzy, to bez wtpienia
bya Grace.
No dalej, poddaj mnie psychoanalizie zaproponowaa Amy, podczas gdy przygldaem si
obrazowi.
Prbuje z tym skoczy zaartowaem i ten drobny ukon w jej stron wyda mi si
oszustwem, podobnie jak minionej nocy, kiedy graem w zapiewaj-nastpn-linijk z
Coleem, chocia powinienem suszy mu gow.
Brataem si z wrogiem.
W takim razie powiedz, co o nich mylisz poprosia. Pryz tobie robi si nerwowa, Sam. Czy
ci to kiedy mwiam? Chyba powinnam bya. Nigdy nie odzywae si za wiele, kiedy bye z
Grace, i nie wiedziaam, jak sobie z tym poradzi. Wszyscy cos do mnie mwi. Potrafi
otworzy kadego. A ty Im duej milczae, tym bardziej si zastanawiaam, w czym tkwi
problem.
Spojrzaem na ni. Wiedziaem, e w ten sposb potwierdzam jej sowa, ale nie miaem pojcia, co
powinienem powiedzie.
Och, a teraz po prostu si ze mn bawisz cigna dalej. O czym mylisz?
Mylaem o tylu rzeczach, jednak wikszo z nich musiaa pozosta niewypowiedziana. Wszystkie
byy gniewne, oskarycielskie. Popatrzyem na Grace na ptnie, zwrcon plecami do mnie. Pena bariera.
Pomylaem, e t a k i e j Grace nigdy nie znaem.
Przesza przez studio i stana obok mnie. Odsunem si od niej delikatnie, ale i tak zauwaya.
Rozumiem. C, to jedyna Grace, jak ja znam.
Wyglda na samotn. Chodn powiedziaem powoli. Zastanawiaem si, gdzie teraz jest.
Niezalen. Upart. Amy westchna niespodziewanie i odsuna si ode mnie tak
gwatownie, e a si wzdrygnem. Nie sdziam, e jestem straszn matk. Moi rodzice

nigdy nie dawali mi wiele prywatnoci. Czytali kad ksik, ktr ja czytaam. Chodzili
wszdzie tam, gdzie ja. Musiaam wraca do domu o cile okrelonej porze. Byam pod lup,
dopki nie wyjechaam do collegeu. ju nigdy nie wrciam do domu. Wci z nimi nie
rozmawiam. A oni wci patrz na mnie przez szko powikszajce Mylaam, e jestemy
wietni, ja i Lewis. Gdy tylko Grace zacza chcie robi rne rzeczy sama, pozwolilimy jej na
to. Nie bd kama byam szczliwa, e tak szybko mog wrci do swojego ycia. A ona
radzia sobie wietnie. Wszyscy mwili, e ich dzieciaki le si zachowuj albo kiepsko sobie
radz w szkole. Gdyby Grace zacza sobie le radzi, zmienilibymy si.
To nie brzmiao jak wyznanie. Bardziej jak deklaracja artysty. Konflikt pokole przedestylowany na
krtkie fragmenty wywiadu dla prasy. Nie patrzyem na Amy. Po prostu przygldaem si tej Grace z ptna.
Zostawilicie ja zupenie sam.
Zamilka na dusz chwil. Moe nie spodziewaa si, e cokolwiek powiem. A moe nie spodziewaa
si, e si z ni nie zgodz.
To nieprawda zaprotestowaa.
O ile dobrze pamitam, wanie to mi powiedziaa. Widziaem, jak pacze z waszego powodu.
To byo prawdziwe. Grace nie ma skonnoci do dramatyzowania.
Nigdy nie prosia o wicej bronia si Amy.
Teraz spojrzaem na ni. Utkwiem w niej swoje zotote oczy. Wiedziaem, e przez to poczuje si
skrpowana. Wszystkich to krpowao.
Czyby?
Amy wytrzymaa moje spojrzenie przez kilka sekund, a potem odwrcia wzrok. Pomylaem, e
pewnie auje, e nie zostawia mnie na chodniku.
Ale kiedy zerkna na mnie znowu, jej policzki byy mokre od ez, a nos czerwony.
Okej, Sam. Bd szczera. Wiem, e byy takie chwile, kiedy zachowywaam si jak egoistka.
Byy chwile, kiedy widziaam tylko to, co chciaam widzie. Ale to dziaa w obie strony, Sam.
Grace tez nie bya najlepsz crk na wiecie. Odwrcia si, ocierajc nos rkawem bluzki.
Kocha ja pani? zapytaem.
Przechylia gow, przyciskajc policzek do ramienia.
Bardziej ni ona mnie.
Na to nie odpowiedziaem. Nie wiedziaem, jak bardzo Grace kocha swoich rodzicw. aowaem, e
w tej chwili nie jestem z ni, zamiast tutaj, w pracowni jej matki, zastanawiajc si, co powiedzie.
Amy posza do azienki. Usyszaem, jak gono wydmuchuje nos. Gdy wrcia, zatrzymaa si kilka
metrw ode mnie, wci ocierajc nos chusteczk. Miaa dziwny wyraz twarzy, taki, jaki miewaj ludzie,
gdy zamierzaj by bardziej powani ni zazwyczaj.
A ty j kochasz? zapytaa.
Poczuem, jak zapieky mnie uszy, cho przecie nie wstydziem si tego, co czuj.
Jestem tutaj powiedziaem.
Zagryza warg i kiwna gow, wlepiajc wzrok w podog. Potem, nie patrzc na mnie, zapytaa:
Gdzie ona jest?
Nie poruszyem si.
Po duszej chwili przeniosa wzrok na mnie.
Lewis sdzi, e ja zabie.
Nic nie poczuem. Jeszcze nie. W tej chwili to byy tylko sowa.

Ze wzgldu na twoj przeszo dodaa. Stwierdzi, e bye zbyt cichy i dziwny, a twoi
rodzice namieszali ci w gowie. e nie ma mowy, eby nie by spaczony po czym takim, i e
zabie Grace, kiedy dowiedziae si, e on nie pozwoli jej si z tob spotyka.
Miaem ochot zacisn donie w pici, ale pomylaem, e to by le wygldao, wic przemogem si
i pozwoliem im zwisa luno przy bokach. Byy jak balast, opuchnite i nienalece do mojego ciaa. Przez
cay ten czas Amy obserwowaa mnie, oceniajc moj reakcj.
Wiedziaem, e chciaa sw, jednak nie znalazem adnych, ktre chciabym wypowiedzie. Tylko
potrzsnem gow.
Umiechna si smutno kcikiem ust.
Ja nie sdz, eby to zrobi. A w takim razie gdzie ona jest, Sam?
Wewntrz mnie powoli kiekowa niepokj. Nie wiedziaem, czy to z powody krpujcej rozmowy,
oparw farby czy pozostawienia Colea samego w sklepie.
Nie wiem powiedziaem zgodnie z prawd.
Mama Grace dotkna mojego ramienia.
Jeli j znajdziesz, zanim nam si to uda, powiedz jej, e ja kocham poprosia.
Pomylaem o Grace i o tej pustej sukience w moje doni. O Grace daleko, daleko, nieuchwytnej w
lasach.
Bez wzgldu na wszystko? zapytaem, chocia nie sdziem, e jej odpowied mogaby mnie
przekona.
Rozdzieliem donie, gdy uwiadomiem sobie, e pocieram kciukiem pokryty bliznami nadgarstek.
Bez wzgldu na wszystko zapewnia mnie Amy stanowczym tonem.
Nie uwierzyem jej.

ROZDZIA DWUDZIESTY PIERWSZY


ISABEL

Problem z Coleem St. Clairem polega na tym, e mona byo uwierzy we wszystko, co mwi, a
jednoczenie nie wolno byo Wierzyc w ani jedno jego sowo. By tak ambitny, e atwo mona by uzna, i
to wanie jemu uda si to, co niemoliwe. Ale jednoczenie by tak niewiarygodnie niemoralnym dupkiem,
e nie mona byo ufa adnemu sowu, ktre wychodzio z jego ust.
Problem ze mn polega na tym, e ja c h c i a a m mu zaufa.
Chopak zatkn palce za tylne kieszenie spodni, jakby prbujc dowie, e nie zamierza mnie
dotkn, o ile sama nie wykonam pierwszego kroku. Z tymi wszystkimi ksikami za plecami wyglda jak na
jednym z plakatw, ktre mona zobaczy w bibliotece, tych z celebrytami wspierajcymi czytelnictwo:
Cole St. Clair mwi: NIGDY NIE PRZESTAWAJ CZYTA!. Z takim moralizatorskim hasem i z tym wyrazem
twarzy prezentowaby si naprawd dobrze.
W ogle prezentowaby si cholernie niele.
Nagle przypomniaa mi si pewna sprawa, nad ktr kiedy pracowa mj ojciec. Nie pamitaam za
dobrze szczegw to prawdopodobnie byo kilka rnych spraw prowadzonych jednoczenie
wiedziaam tylko, e chodzio o jakiego faceta, ktry w przeszoci zosta skazany, a potem oskarono go o
co innego. I moja mama mwia co- w stylu: Jest niewinny, dopki nie udowodni mu si winy. Nigdy nie
zapomn odpowiedzi mojego ojca, bo to bya pierwsza i ostatnia mdra rzecz, jaka kiedykolwiek
powiedzia: Ludzie nie zmieniaj tego, kim s. Zmieniaj tylko to, co z tym robi.
Jeli mj ojciec mia racj, oznaczao to, e za tymi powanymi zielonymi oczami, wpatrzonymi teraz
w moje, nadal kry si ten sam Cole, wci cakowicie zdolny do upijania si di nieprzytomnoci i zbierania
si na odwag, eby popeni samobjstwo.
Nie wiedziaam, czy jestem w stanie to znie.
W kocu powiedziaam:
Wic twoim zdaniem lekarstwem na wilkoactwo jest epilepsja?
Cole wyda znudzony pomruk.
Och, to by tylko efekt uboczny. Uporam si z nim.
Moge umrze.
Umiechn si szerokim, ujmujcym umiechem, o ktrym wiedzia zbyt dobrze, e jest szeroki i
ujmujcy.
Ale nie umarem.
Nie sdz, eby to si liczyo jak brak skonnoci samobjczych zaoponowaam.
Ton jego gosu by lekcewacy:
Podejmowanie ryzyka nie oznacza skonnoci samobjczych. Inaczej spadochroniarze
potrzebowaliby powanej pomocy.
Spadochroniarze maj spadochrony, do cholery!
Cole wzruszy ramionami.
A ja miaem ciebie i Sama.
Nawet nie wiedzielimy, e ty - przerwaam, bo zacza dzwoni moja komrka.
Odsunam si od Colea i spojrzaam na wywietlacz. Mj ojciec. Jeli kiedykolwiek by dobry
moment, eby pozwoli mu si nagra na poczt, to wanie teraz, ale po wczorajszej awanturze musiaam
odebra.
Byam wiadoma tego, e Cole mi si przyglda, kiedy otwieraam klapk telefonu.

Tak, sucham?
Isabel? Mj ojciec by zaskoczony i radosny.
Chyba e masz inn crk odpowiedziaam. Co by wiele wyjaniao
Ojciec uda, e tego nie usysza. Wci by w podejrzanie dobrym nastroju.
Wybraem twj numer przez pomyk. Chciaem zadzwoni do matki.
No c, ale dodzwonie si do mnie. Czego od niej chcesz? Brzmisz, jakby by na haju
skomentowaam jego szczebiot.
Cole w zdumieniu unis brwi.
Uwaaj na jzyk automatycznie zwrci mi uwag ojciec. Wanie dzwoni do mnie
Marshall. mier tej dziewczyny bya kropl, ktra przepenia czar. Dosta wiadomo, e
nasza wilcza sfora zostanie usunita z listy zwierzt chronionych. Zaczynaj organizowa
polowanie z powietrza. Tym razem zajm si tym stanowi, nie adne wieniaki ze strzelbami.
Mowa o helikopterach. Zaatwi to, jak trzeba. Jak w Idaho.
Czy to ju pewne? zapytaam.
Zostaa nam tylko kwestia wyznaczenia terminu, zebrania rodkw finansowych, zasobw
ludzkich i tak dalej zapewni ojciec.
To ostatnie trafio w czuy punkt. rodki finansowe i zasobu ludzkie to byy dokadnie takie
gwniane sformuowania, jakimi lubi si posugiwa Marshall. Mj ojciec zapewne usysza to od niego
zaledwie par minut temu, a teraz powtarza mnie.
No to po ptakach.
Kuszcy i zblazowany jednoczenie wyraz twarzy Colea si zmieni. Moja mina albo ton gosu musiay
da mu do mylenia, bo patrzy na mnie intensywnie, przenikliwie, tak e poczuam si obnaona.
Odwrciam wzrok.
Wiesz ju, kiedy to si stanie? To znaczy tak mniej wicej? zapytaam ojca.
Rozmawia z kim innym. Ten kto si mia i mj ojciec te.
Co? Och, Isabel, nie mog rozmawia. Mwili co o miesicu. Ale pracujemy nad tym, eby to
przypieszy. Dochodzi kwestia pilotowania helikoptera i wyznaczenia obszaru, tak myl.
Pogadamy w domu. Hej a dlaczego nie jeste w szkole?
Jestem, tyle e w azience skamaam.
Och, no c, nie musiaa odbiera telefonu w szkole owiadczy wielkodusznie mj ojciec.
Usyszaam, jak jaki mczyzna wymawia jego imi. Musz koczy. Pa, Ptysiu!
Zatrzasnam klapk telefonu i wlepiam wzrok w ksiki przede mn. Zobaczyam biografi
Teddyego Roosevelta wyoona frontem do przodu.
Ptysiu - rzuci Cole.
Nawet nie zaczynaj.
Odwrciam si i spojrzelimy na siebie. Nie byam pewna, ile usysza. Chyba wystarczyo kilka zda,
eby zrozumie sedno sprawy. W twarzy Colea wci byo co, przez co czuam si dziwnie. Wczeniej
zawsze wyglda tak, jakby sdzi, e ycie jest artem, moe odrobin miesznym, ale na og kiepskim.
Jednak teraz, w obliczu tej nowej informacji, chopak wydawa si niepewny. To byo tak, jakbym zajrzaa
w gb niego, tylko na sekund, i zobaczya prawdziwego Colea, ale potem drzwi otworzyy si z cichym
dzy i ten Cole znikn.
Sam stan na progu sklepu, drzwi powoli zamkny si za nim.
Ze wieci, Ringo oznajmi stary dobry Cole. Wszyscy zginiemy.
Sam spojrza na mnie pytajco.
Mojemu tacie si udao wyjaniam. Polowanie si odbdzie. Czekaj na pilota helikoptera.

Chopak dugo sta przy wejciu, jego szczka drgaa lekko. Byo co dziwnego i stanowczego w
wyrazie jego twarzy. Za nim widnia napis ZAMKNITE, wiszcy na drzwiach ksigarni.
Milcza tak dugo, e ju chciaam co powiedzie, ale w kocu si odezwa. Dziwnie oficjalnie:
Zabieram Grace z tych lasw. Innych te, ale ona stanowi dla mnie priorytet.
Myl, e mog ci w tym pomc odrzek Cole.

ROZDZIA DWUDZIESTY DRUGI


SAM

Isabel niechtnie pojechaa z ksigarni do szkoy, a kiedy Karyn przybya, aby mnie zastpi, Cole i ja
ruszylimy w kierunku domu tak szybko, jak tylko si dao. W samochodzie podzieli si ze mn swoim
byskotliwym planem zapania Grace. W sida.
Dotarlimy do lasu. By mokry i cichy po wieli dniach deszczu. Cole prowadzi mnie pewnym krokiem,
ktry wiadczy o tym, e czsto przemierza te cieki.
Jako nie do koca potrafiem uwierzy w to, e przez wszystkie te dni, kiedy mylaem, e chopak
powica cay swj czas na demolowanie domu, on prbowa apa wilki. Ale w nim wszystko byo
nieprzewidywalne, wic chyba nie miaem prawa by a tak zaskoczony.
Ile puapek zrobie? zapytaem, gdy przedzieralimy si przez las.
Powinienem myle o nowinach, ktre przekazaa nam Isabel, i nieuchronnie zbliajcym si
polowaniu na wilki, ale obecnie wolaem si skupi na znajdowaniu cieki pomidzy drzewami. Byo tak
lisko, e marsz wymaga koncentracji. Po wczorajszej burzy woda wci skapywaa z gazi, gdy si ich
przytrzymywaem, a stopy rozjeday mi si we wszystkich kierunkach na botnistym podou.
Pi rzuci Cole, zatrzymujc si, eby postuka butem o pie drzewa. Kawaki bota odpady
od podeszwy. Mniej wicej.
Mniej wicej?
Cole ruszy dalej.
Nastpn puapk zrobi na Toma Culpepera owiadczy, nie odwracajc si.
Nie miaem nic przeciwko.
A co planujesz, gdy ju zapiesz jakiego wilka?
Cole wyda z siebie przesadny jk obrzydzenia, gdy przypadkiem wlaz w jelenie odchody.
Dowiem si, co wywouje nasz przemian. I dowiem si, czy naprawd zostae wyleczony.
Byem zaskoczony, e dotd nie poprosi mnie o prbk krwi.
Moe potem zwerbuj cie do agodniejszych eksperymentw kontynuowa Cole z zadum.
Najwyraniej znaem go lepiej, ni sdziem.
Moe lepiej nie wymamrotaem.
Nagle uchwyciem w powietrzu wo, ktra przypominaa mi Shelby. Obrciem si powoli i ostronie
przestpiem nad przypominajc bicz, a dodatkowo pokryta kolcami jaskrawozielon gazi u moich stp.
Co robisz, Ringo? zapyta Cole, przystajc, eby na mnie poczeka.
Wydawao mi si, e poczuem - zamilkem. Nie wiedziaem, jak to wyjani.
Bia wilczyc? T, ktra tak wszdzie szcza?
Spojrzaem na jego cwan min.
Tak. Shelby powiedziaem. S z ni same kopoty. Widziae j ostatnio?
Cole pokiwa gow. odek skrci mi si w zimny supe rozczarowania. Nie widziaem Shelby od
miesicy i miaem nadziej, e opucia te lasy. Zdarzao si, e wilki porzucay swoje watahy. Wikszo
sfor miaa koza ofiarnego, ktrego si czepiano, zabierano mu jedzenie, spychano go na sam d hierarchii.
Takie wilki czsto przemierzay setki kilometrw, eby zaoy wasn grup, z dala od przeladowcw.
Kiedy to Salem, starszy i nie do koca zrwnowaony psychicznie wilk, by wilkiem omega w naszej
sforze. Ale kiedy wygrzebywaem si z zapalenia opon mzgowych, przekonaem si, jak nisko Shelby
upada w oczach Paula, a zatem i caej grupy. Zupenie jakby Paul wiedzia, co zrobia mnie i Grace.
Jakie kopoty? zapyta Cole.

Nie miaem ochoty mu opowiada. Mwienie o Shelby wymagaoby wyjcia wspomnie o niej z
pudeek, do ktrych ostronie je powkadaem, a raczej nie chciaem tego jeszcze robi.
Shelby woli by wilkiem wyjaniem z rezerw. Ona miaa ze dziecistwo i nie wszystko
jest z ni w porzdku - Gdy tylko to powiedziaem, poaowaem, bo dokadnie to samo
mama Grace powiedziaa o mnie.
Cole odchrzkn i rzuci:
Beck chyba lubi ludzi z problemami.
Odwrci si i podj marsz, mniej wicej podajc tropem pozostawionym przez Shelby. Po chwili
ruszyem za nim, chocia zatopiony w mylach.
Przypomniaem sobie, jak Beck przyprowadzi Shelby do domu. Nakaza nam wszystkim, ebymy dali
jej czas i przestrze, i jeszcze to co, czego potrzebowaa, ale czego nie moglimy jej zaoferowa. Mino
kilka miesicy. To by ciepy dzie, podobny do dzisiejszego. Beck poprosi: Czy mgby pj i sprawdzi,
co kombinuje Shelby?. Tak naprawd nie sdzi, eby robia co zego, w przeciwnym wypadku poszedby
sam.
Znalazem j na zewntrz, siedzc w kucki na podjedzie. Wzdrygna si, syszc moje kroki, ale
kiedy zobaczya, e to ja, odwrcia si z powrotem, obojtnie. Traktowaa mnie jak powietrze: nie byem
ani zy, ani dobry. Po prostu byem. Nie zareagowaa, kiedy podszedem do miejsca, w ktrym siedziaa.
Twarz miaa zasonit wosami, tak jasnymi, e zdaway si biae.
W doni trzymaa owek i rozgrzebywaa nim wntrznoci ptaka, cignc za ptle jelit samym jego
koniuszkiem. Bebechy wyglday jak robaki. Pord nich lea jaki metalicznie zielony i wygldajcy na
tusty organ. Tu obok wci ywy szpak szarpa si i przebiera nkami, trzymany jak marionetka na
wasnych wntrznociach opltanych wok owka.
To im robimy, kiedy je zjadamy beznamitnie objania mi Shelby.
Pamitam, e po prostu tam staem, prbujc wytropi jakikolwiek lad emocji w jej gosie. Wskazaa
na zmasakrowan jam brzuszn ptaka innym owkiem, ktry trzymaa w drugiej doni. By to jeden z
moich owkw. Z mojego pokoju. Ten z Batmanem. Dopiero co zatemperowany. Myl, e Shelby bya w
moim pokoju, wydaa mi si bardziej przeraajca ni widok torturowanego zwierzcia na podjedzie.
Ty to zrobia? zapytaem, cho wiedziaem, e tak.
Shelby jakby mnie nie syszaa.
Tu jest jego mzg powiedziaa. Oko strusia jest wiksze ni jego mzg.
Wskazaa na oko szpaka. Widziaem ostry koniuszek owka spoczywajcy bezporednio na lnicej
czarnej powierzchni i co cisno mnie w rodku. Szpak lea ju cakowicie nieruchomo. Jego odsonite
wntrznoci pulsoway wyranie.
Nie - powiedziaem.
Wtedy Shelby wetkna mj owek z Batmanem w oko szpaka. Umiechna si przy tym odlegy
umiechem, ktry nie mia nic wsplnego z radoci. Nawet nie odwrcia do mnie gowy.
Staem tam, a serce walio mi tak, jakbym to ja by jej ofiar. Oddychaem nierwno, mdlio mnie.
Patrzc na Shelby i na ptaka na czer i biel, i czerwie ciko byo sobie przypomnie, czym jest
szczcie.
Nigdy nie powiedziaem o tym Beckowi.
Staem si winiem wstydu. Nie powstrzymaem jej. To by mj owek. Moj pokut byo to, e
nigdy nie zapomniaem tamtego widoku. Nosiem go w sobie i by tysic razy ciszy ni waga maego
ptasiego ciaka.
I c za bestia, ktrej czas wreszcie powraca,

Peznie w stron Betlejem, by tam si narodzi?*


Chciaem, eby Shelby nie ya. Chciaem, eby ten zapach, za ktrym obaj z Coleem podalimy, by
tylko wspomnieniem, a nie grob. Kiedy wystarczyoby mi, eby opucia te lasy i poszukaa innej sfory,
ale ju nie byem tamtym Samem. Teraz miaem nadziej, e znajdowaa si w miejscu, z ktrego nie byo
powrotu.
Ale jej zapach utrwalony w wilgotnym poszyciu lasu by zbyt mocny. Ona ya. Bya tutaj. Niedawno.
Zatrzymaem si, nasuchujc.
Cole - szepnem.
Natychmiast zamar w bezruchu. Co w moim gosie go ostrzego. Przez chwil nie zarejestrowalimy
niczego szczeglnego. Czu byo tylko zapach lasw budzcych si do ycia pod dotykiem ciepego
powietrza. Sycha byo ptaki nawoujce si pord drzew. Szczekajcego psa gdzie w oddali. I nagle do
naszych uszu znowu dobieg ten odlegy, saby, przesycony strachem jk. Gdybymy si nie zatrzymali,
nasze kroki z pewnoci by go zaguszyy. Jednak teraz wyranie usyszaem wiszczce skomlenie
cierpicego wilka.
Jedna z twoich puapek? zapytaem cicho Colea.
Potrzsn gow.
Dwik rozleg si znowu. Ze przeczucie cisno mi odek. Nie sdziem, eby to bya Shelby.
Przyoyem palec do ust, a Cole skin gow na znak, e rozumie. Jeli zwierz byo ranne, nie
chciaem go wystraszy, zanim bdziemy mogli mu pomc.
Nagle stalimy si wilkami w ludzkich skrach bezgonymi i czujnymi. Tak jak wtedy, gdy
polowaem, tak i teraz przesuwaem si nisko przy ziemi, dugimi krokami, a moje stopy ledwie dotykay
podoa. Nie musiaem sobie przypomina, co trzeba robi. Po prostu na ten jeden moment odrzuciem
moje czowieczestwo. Pod t warstw czekay na mnie stumione zwierzce instynkty, gotowe, by z
powrotem wypyn na powierzchni.
Ziemia pod moimi stopami bya grzska i liska mokra glina i wilgotny piasek. Gdy schodziem do
pytkiego wwozu, z ramionami wycignitymi na boki dla rwnowagi, moje buty lizgay si, zostawiajc
po sobie rozjechane lady.
Zatrzymaem si. Nasuchiwaem. Cole za mn sykn, te prbujc utrzyma rwnowag. Znw
usyszaem skomlenie wilka. Byo tak pene rozpaczy, e zdoao poruszy jak strun gboko we mnie.
Skradaem si dalej.
Serce dudnio mi w uszach.
Im bliej celu byem, tym mocniej czuem, e co jest nie tak. Skomleniu wilka wtrowa dziwny
chlupot, co nie miao sensu. Wwozem nie pyna adna rzeka, a jezioro znajdowao si w innej czci
lasu. A jednak wci syszaem odgosy wody.
Nad naszymi gowami ptak wypiewywa gono swoje trele, a wok nas igra wietrzyk, podrywajc
licie i odsaniajc ich blade spody. Cole patrzy na mnie, ale nie cakiem na mnie, raczej przeze mnie.
Nasuchiwa. Mia teraz dusze wosy ni wtedy, gdy si poznalimy. O dziwo wyglda tak, jakby nalea do
tego miejsca, wiadomy i spity. Patki wiroway wok nas w podmuchach wiatru, chocia w pobliu nie
byo adnych kwitncych drzew. To by zwyczajny i pikny wiosenny dzie, ale ja oddychaem nierwno i
potrafiem myle tylko o jednym: Zapamitam ten moment do koca ycia.

s. 99.

William B. Yates, Drugie przejcie, tum. S. Baraczak, [w:] William B. Yates, Poezje wybrane, PIW, Warszawa 1987,

Nagle wyranie poczuem, jakbym ton. Poczuem wod, zimn i mulist, zamykajc si nad moj
gow, palc mnie w nozdrza, ciskajc puca w elaznej obrczy. To by strzp wspomnienia kompletnie
wyrwany z kontekstu. Tak komunikoway si wilki.
I wtedy zrozumiaem, gdzie jest ten wilk. Zapomniaem o ostronoci i puciem si biegiem.
Sam! krzykn Cole.
Zatrzymaem si w ostatniej chwili tu nad wypenion wod jam. Ziemia osuna si spod mojej
prawej stopy i z pluskiem wpada do jeziora. Cofnem si na bezpieczn odlego i zajrzaem do rodka.
Glina poniej bya szokujco ta. Plama nierealnego koloru wyglda spod ciemnych lici. To by lej
krasowy, nowo powstay, sdzc po wieo odsonitych korzeniach drzew, ktre sterczay z jego liskich
zboczy. Krawd otworu bya poszarpana w miejscu, w ktrym zapada si ziemia deszcz musia mocno
nadwery sklepienie podziemnej jaskini. Dziura bya gboka na trzy do opiciu metrw trudno to byo
stwierdzi, patrzc z gry. Jej dno wypenia topomaraczowy szlam wystarczajco gsty, by przywiera
do zboczy, ale na tyle rzadki, by mona si byo w nim utopi.
Pywa w nim wilk. Jego futro byo cakowicie pokryte botem. Ju nie skomli, tylko unosi si
bezwadnie na mazi. Nawet nie przebiera apami. By zbyt ubocony, ebym mg go rozpozna.
yjesz? wyszeptaem.
Na dwik mojego gosu wilk konwulsyjnie szarpn koczynami i unis eb, eby na mnie spojrze.
Grace
Byem jak radio nastrojone na wszystkie stacje jednoczenie. W mojej gowie kbio si tyle myli, e
adna nie miaa znaczenia.
Teraz dostrzegem wiadectwo jej zmaga: lady pazurw w mikkiej glinie w pobliu linii wody,
kawaki ziemi wyrwane ze zboczy leja, cieki wylizgane w miejscach, w ktrych jej ciao z powrotem
osuwao si do wody. Bya tu ju od duszego czasu, a kiedy na mnie spojrzaa, zobaczyem, e jest
zmczona walk. Dostrzegem tez w jej oczach wiadomo, zadum, zrozumienie. Gdyby nie zimna woda,
ktra utrzymywaa jej ciao w wilczej formie, prawdopodobnie byaby ju czowiekiem.
To tylko pogarszao sytuacj.
Cole nabra powietrza, zanim powiedzia:
Mamy co, po czym mogaby si wspi? Co, eby chocia
Nie dokoczy, bo ja ju przetrzsaem okolice jamy w poszukiwaniu czego, co mogoby si przyda.
Ale co mogem zrobi, skoro Grace pozostawaa w wilczej formie? Poziom wody zaczyna si co najmniej
dwa metry poniej krawdzi otworu i nawet gdybym zdoa znale co wystarczajco dugiego, eby
opuci to do rodka moe znalazoby si co w szopie to musiaoby by co, na co mogaby wej,
skoro nie bya w stanie si wspi. Czy w ogle bd potrafi przekona j, eby na co wesza? Nawet
gdyby miaa ludzkie donie, palce, to nadal byoby trudne, ale przynajmniej nie niemoliwe.
Wszystko na nic uzna Cole, trcajc stop jak ga. Wok jamy leao tylko par
prchniejcych starych pni sosen, powalonych przez wiek i burze, nic przydatnego. Mamy
co w domu?
Drabina powiedziaem.
Droga w t i z powrotem zajaby mi jednak co najmniej trzydzieci minut. Nie sdziem, eby Grace
moga wytrzyma w bocie kolejne p godziny. Tu, w cieniu drzew, byo zimno, a w wodzie musiao by
jeszcze gorzej. Jak zimno musi by, eby dosta hipotermii?
Znowu zbliyem si do krawdzi jamy. Czuem si bezradny. Zacz mnie zatruwa ten sam strach,
ktry towarzyszy mi, gdy zobaczyem atak padaczki Colea.
Grace zbliya si do ciany leja obok mnie. Obserwowaem, jak prbuje znale oparcie dla ap
trzscych si ze zmczenia. Nie zdoaa wydwign si z wody nawet na kilka centymetrw, a ju zsuna

si z powrotem ze zbocza. Jej gowa ledwie unosia si nad wod, drce uszy miaa na wp pooone po
sobie. Wszystko w jej wygldzie wiadczyo o skrajnym wycieczeniu, wyzibieniu, porace.
Nie wytrzyma do czasu, a przyniesiemy drabin stwierdzi Cole. Nie ma ju tyle siy.
Poczuem mdoci na myl o prawdopodobiestwie jej mierci.
Cole, to przecie Grace - jknem aonie.
Wtedy on spojrza na mnie zamiast na ni. Mia dziwny wyraz twarzy.
Wilczyca zamrugaa, przez chwile odpowiadajc spojrzeniem na spojrzenie. Jej brzowe lepia byy
utkwione w moich tych oczach.
Grace wyszeptaem. Nie poddawaj si.
To najwyraniej dodao jej si, bo znowu zacza pyn, tym razem w kierunku innej czci leja. Z
blem pomylaem, e w tej ponurej determinacji wilczycy wida zdecydowany charakter Grace. Znowu
prbowaa si wspina, zapierajc si barkiem o zbocze, a druga ap skrobic w strom cian. Tylne apy
opieraa na czym pod powierzchnia wody. Wycigajc si do gry, tak e a drgay jej minie, napieraa
na glinian cian, przymykajc jedno oko, do ktrego spywao jej boto. Caa drca, patrzya na mnie tym
drugim.
Tak atwo byo dojrze w niej moj Grace, pomimo szlamu, wilczej skry i caej reszty.
A potem ciana si poddaa. Kaskada bota i piachu runa w d i wilczyca znw wpada do wody. Jej
gowa znikna pod powierzchni.
Przez nieskoczenie dug chwil brzowa woda pozostawaa cakowicie nieruchoma.
W cigu tych kilku sekund, w trakcie ktrych Grace walczya o to, eby si wynurzy, podjem
decyzj.
cignem kurtk, stanem na krawdzi leja i zanim zdyem rozway wszelkie przeraajce
potencjalne konsekwencje tego czynu, zsunem si do rodka.
Usyszaem, jak Cole woa moje imi, ale byo ju za pno.
Na wp zjechaem, na wp wpadem do wody. Moja stopa dotkna czego liskiego i zanim
zdoaem okreli, czy to ju dno jamy, czy tylko jaki wystajcy korze, pochono mnie boto. Piaszczysta
breja zapieka mnie w oczy. W ciemnoci czas znikn, sta si pojciem wzgldnym. Chwil potem
wymacaem nogami dno i wystawiem gow nad powierzchni.
Sam Roth, ty draniu! zawoa Cole.
W jego gosie pobrzmiewa podziw, co prawdopodobnie oznaczao, e podjem z decyzj.
Woda sigaa mi do obojczykw. Bya lepka, szlamowata i przenikliwie zimna. Znajdujc si w tej
cholernej jamie, czuem, jakbym nie mia skry, tylko same koci obmywane lodowatym botem.
Grace trwaa docinita do przeciwlegej ciany, z bem nad powierzchni, rozdarta pomidzy
czujnoci a uczuciem, ktrego jej zwierzce rysy nie potrafiy wyrazi. Teraz, kiedy znaem gboko jamy,
uwiadomiem sobie, e wilczyca musi sta na tylnych apach, opierajc si o cian, eby oszczdza siy.
Grace szepnem.
Na dwik mojego gosu w jej oczach pojawi si strach. Staraem si nie bra tego do siebie. Wilcze
instynkty bray gr niezalenie od tego, ile ludzkich emocji widziaem wczeniej w jej spojrzeniu.
Musiaem przemyle mj plan podsadzenia jej do krawdzi jamy. Trudno mi byo jednak si skupi.
Byo tak zimno, e pokrywajca moje ciao gsia skrka niemale bolaa. Instynkt podpowiada mi, ebym
si std wynosi, zanim si przemieni.
Byo tak zimno.
Nade mn Cole kuca przy krawdzi jamy. Wyczuwaem jego zniecierpliwienie, syszaem niezadane
pytanie, ale nie wiedziaem, co powiedzie.

Przesunem si ostronie w kierunku Grace, eby sprawdzi, jak zareaguje. Szarpna si do tyu w
odruchu obronnym i stracia grunt pod apami. Znikna w wodzie i tym razem nie byo jej przez kilka
oddechw. Kiedy znowu si wyonia, bezskutecznie prbowaa znale poprzedni punkt oparcia, ale ciana
nie chciaa jej ju podtrzyma. Anemicznie przebieraa apami, gono wydychajc powietrze przez nozdrza.
Nie mielimy zbyt wiele czasu.
Mam tam zej? zapyta Cole.
Potrzsnem gow. Ledwie byem w stanie mwi.
Za z-zimno. Przemienisz si
Obok mnie wilk zaskomli cicho ze strachu.
Grace pomylaem, zamykajc oczy. Prosz, pamitaj, kim jestem. Uniosem powieki.
Znikna. Zobaczyem tylko par zmarszczek na wodzie w miejscu, w ktrym tona.
Rzuciem si do przodu moje buty grzzy w mikkim szlamie na dnie jamy i zaczem zagarnia
ramionami wod. Sekundy mijay, a ja wyczuwaem tylko boto na skrze i korzenie pod palcami. Zbiornik,
ktry z gry wydawa si may, okaza si ogromny i bezdenny.
Wszystko, o czym potrafiem myle, to: Ona umrze, zanim ja odnajd. Ona umrze kilka
centymetrw od koniuszkw moich palcw, wcigajc wod przez nos i oddychajc botem. Bd
przeywa ten koszmarny moment wci i wci, kadego dnia, a do koca swoich dni.
W tym momencie moje donie natrafiy na jaki ksztat. Poczuem pod palcami mokre futro. Oplotem
tuw wilczycy ramionami, podniosem ja i wydostaem jej gow nad wod.
Nie musiaem si martwi, e zacznie kapa na mnie zbami. Bya wiotka w moich ramionach, niemal
nic nie waya, a woda jeszcze wypychaa j na powierzchni. Po wielu godzinach spdzonym w wodzie
bya niczym golem ulepiony z bota i patykw, zimna niczym trup. Brzowy szlam z bulgotem wypywa jej z
nozdrzy.
Nie mogem przesta dre. Przytuliem czoo do jej uboconego pyska. Nawet si nie wzdrygna.
Poczuem jej ebra docinite do mojego brzucha. Znowu odetchna, wypluwajc lepk, brudna wod.
Grace wyszeptaem. To si tak nie skoczy.
Kady z jej wydechw by mokry i chrapliwy. Rne pomysy i rozwizania rywalizoway o pierwsze
miejsce w mojej gowie: gdybym tak wycign j bardziej z wody, gdyby tak udao mi si j ogrza, gdybym
tak utrzyma ja nad wod, dopki nie odzyska troch si, gdyby tak Cole zdoby drabin Ale nie potrafiem
skupi si na adnym z nich. Podtrzymujc jej eb ponad powierzchnia pynnego bota, kryem powoli,
prbujc wymaca stopami podprk, na ktrej wczeniej staa.
Spojrzaem w gr, w stron krawdzi jamy. Cole znikn. Nie wiedziaem, co myle.
Przesuwajc si powoli, wymacaem stop liski, ale gruby korze, ktry wytrzyma moj wag, i
oparem si o cian, z wilczym ciaem Grace w ramionach. Przytulaem ja do siebie, dopki nie poczuem
dziwnie szybkiego bicia jej serca przy mojej piersi. Draa teraz nie wiedziaem, czy ze strachu, czy z
wyczerpania. Nie wiedziaem te, jak nas std wydostan.
Ale wiedziaem jedno nie zamierzaem si podda.

ROZDZIA DWUDZIESTY TRZECI


COLE

Gdy byem wilkiem, bieganie nie sprawiao mi adnych trudnoci. Kady misie wilczego ciaa by do
tego przystosowany, czci organizmu wsppracoway, gwarantujc pynny, bezustanny ruch, a zwierzcy
umys nie pojmowa koncepcji zmczenia po dugim wysiku. Biegaem tak, jakbym nigdy nie mai si
zatrzyma dopki nie dotarem do miejsca przeznaczenia.
Jako czowiek czuem si powolny i niezdarny. Moje stopy byy bezuyteczne w tym bocie, ktre
lepio si do nich tak nachalnie, e co chwile musiaem je strzsa, eby mc i dalej. Gdy dotarem do
celu, brakowao mi tchu, a kolana bolay od wbiegania pod gr. Ale nie miaem czasu na ualanie si nad
sob. Wiedziaem mniej wicej, czego potrzebuj z szopy, o ile na miejscu nie wpadn na lepszy pomys.
Otworzyem drzwi i zajrzaem do rodka. Rzeczy, ktre wczeniej uwaaem za nieskoczenie
praktyczne, teraz wyday mi si kompletnie zbdne. Pojemniki z ubraniami. Puda z jedzeniem.
Butelkowana woda. Telewizor. Koce.
Zrywaem pokrywki z kolejnych pojemnikw, szukajc potrzebnego sprztu: jakiego kabla, sznura,
liny do skokw bungee, zwinitego w kbek pytona krlewskiego. Czegokolwiek, do czego mgbym
przymocowa pojemnik, eby zamieni go w swego rodzaju wind do transportu wilkw. Ale w szopie nie
przechowywano niczego takiego. To byo swoiste przedszkole dla wilkoakw. Przekski na podwieczorek i
kocyki do leakowania.
Zaklem w pustk.
Moe powinienem by zaryzykowa i wrci do domu po drabin? Pomylaem o Samie, trzscym
si z Imna w tamtej jamie, z Grace w ramionach.
Przed oczami bysno mi wspomnienie: zimne ciao Victora na dnie dou; przysypujca go ziemia.
Cholerny umys pata mi figle Victor by przecie zawinity w przecierado, kiecy go pochowalimy ale
pomogo. Nie zamierzaem grzeba Sama, a z nim kolejnego wilka. A zwaszcza Grace.
Jeli chodzi o Sama i Grace, i fakt, e chopak nie potrafi bez niej funkcjonowa, to zaczynaem ju
powoli rozumie, na czym to polegao. To by ten rodzaj mioci, ktry istnia wycznie wtedy, gdy byy
obecne obie powki. Gdyby jedna strona rwnania odesza, umara lub jej okazaa si nie tak doskonaa,
jak si wydawao, to uczucie zamienioby si w najbardziej tragiczn i aosn histori miosn wszech
czasw, miechu wart w swojej niedorzecznoci. Bez Grace Sam by po prostu jak art bez pointy.
Myl, Cole. Jaka jest logiczna odpowied?.
Gos mojego ojca.
Zamknem oczy, wyobraziem sobie boki jamy, Grace, Sama, mnie na grze. Proste. Czasami
najprostsze rozwizania s najlepsze.
Otworzyem oczy, zapaem dwa pojemniki i wyrzuciem ich zawarto na podog pomieszczenia.
Zostawiajc wszystko poza rcznikiem. Woyem jeden pojemnik w drugi, wrzuciem do rodka rcznik, a
pokrywy wepchnem pod pach.
Wygldao na to, e najlepsz broni w moim yciu zawsze byy rzeczy najbardziej nieszkodliwe:
puste plastikowe pojemniki, puste pyty CD, nieoznaczone strzykawki, mj umiech w ciemnym pokoju.
Zatrzasnem za sob drzwi szopy.
GRACE
Byam martwa, unosiam si w wodzie gbszej ni ja i szerszej ni ja.
Byam

bulgoczcym oddechem
glin w moich ustach
ciemnoci przed oczami
momentem
potem jeszcze jednym
a potem byam
Grace
Unosiam si w wodzie zimniejszej ni ja i silniejszej ni ja.
Pozosta przytomna.
Ciepo jego ciaa szarpao moja skr
rozrywao j
Prosz, jeli potrafisz mnie zrozumie.
byam wywrcona na lew stron
wszystko byo te, zote, rozmazane na mojej skrze
Pozosta przytomna.
ja
byam
przytomna
ja
byam
COLE
Kiedy wrciem, w jamie panowaa upiorna cisza. Z jakiego powodu prawie spodziewaem si, e
znajd ju tylko ich martwe ciaa. Kiedy wykorzystabym to uczucie i napisabym o nim piosenk, ale tamte
czasy ju dawno miny.
Jednak oni yli. Sam podnis na mnie wzrok, kiedy zbliyem si do krawdzi otworu. Wosy mia w
nieadzie, ktry w normalnej sytuacji szybko skorygowaby doni, ale oczywicie teraz nie mia wolnych
rk. Trzs si z zimna i przyciska podbrdek do piersi.
Gdybym nie wiedzia, co trzyma w ramionach, nigdy bym nie odgad, e ten ciemny ksztat to ywe a
w dodatku dzikie zwierz.
Uwaga! zawoaem.
Sam spojrza do gry dokadnie w momencie, w ktrym wrzuciem do jamy dwa pojemniki. Skrzywi
si, kiedy woda eksplodowaa fontann, tak wysoko, e a opryskaa moj skr zimnymi kroplami.
Poczuem, jak zwierz wewntrz mnie szarpie si pod wpywem tego doznania, po czym niemal
natychmiast zasypia. To byo dziwne upomnienie, e ostatecznie i tak przemieni si w wilka i to nie
dlatego, e co sobie wstrzykn albo w wyniku innego eksperymentu. Koniec kocw zmieni si, bo nic
nie mog na to poradzi.
C-cole? zapyta Sam z konsternacj.
Sta na pojemnikach. Jeden moe wystarczy. Jest cika?
N-nie.
Podasz mi j wyjaniem.
Czekaem, podczas gdy on przesuwa si sztywno w kierunku najbliszego pojemnika, ktry unosi si,
podskakujc, na powierzchni. Bdzie musia wepchn go pod wod i odwrci do gry dnem, eby zrobi z
niego stopie. Prbowa si pochyli, eby zapa krawd, jednoczenie wci przytrzymujc Grace. Jej

gowa oderwaa si bezwadnie od jego piersi. Byo jasne, e nie mg manipulowa pojemnikiem, nie
wypuszczajc wilczycy z ramion, a to oznaczaoby jej utopienie.
Sam sta tam, gapic si na pywajcy po powierzchni obiekt. Trwa w cakowitym bezruchu, z gow
przekrzywiona na bok. Zgarbiony, z opuszczonymi ramionami. Victor nauczy mnie rozpoznawania takiej
postawy, uniwersalnej w kadym jzyku. To oznaczao poddanie si.
S takie chwile, kiedy tylko rozsiadasz si wygodnie i pozwalasz innym zagra solwk. S te takie
momenty, kiedy wstajesz i przejmujesz kontrol nad scen. Prawda bya taka, e nigdy nie prezentowaem
si zbyt dobrze, siedzc bezczynnie.
Uwaaj! zawoaem i zjechaem na tyu do dziury, waciwie nie dajc Samowi szansy, by
odpowiednio zareagowa. Przez chwil moje ciao nie miao pojcia, jak dugo jeszcze bd
lecia i kiedy musz si czego zapa. W ostatniej chwili znalazem oparcie dla stp, tu zanim
moja gowa zanurzya si pod powierzchni pynnego bota. Jasna cholera sapnem, bo
woda bya wciekle lodowata.
Pokryta warstw szlamu twarz Sama zdradzaa niepewno, ale chyba zrozumia, co zamierzam
zrobi.
L-lepiej si popiesz
Mylisz? rzuciem.
Ale Sam mia racj. Zimne palce wody szarpay mnie i dgay, prbujc obudzi we mnie wilka.
Przewrciem pierwsze pudo. Boto zaczo si wlewa do rodka i wkrtce pojemnik zanurzy si. Starajc
si utrzyma w ryzach kolejne skrty odka, na wyczucie obrciem pudo i popchnem je gbiej w
szlam, na samo dno. Signem po kolejne, pozwoliem mu napeni si botem, a potem umieciem je na
poprzednim. Zapaem unoszc si na powierzchni pokrywk i docisnem j na grze konstrukcji.
T-trzymaj mocno wydusi Sam. Zby kapay mu jak na kreskwce. P-pozwl mi wzi ja i
Nie dokoczy, ale nie musia. Poprawi j sobie w ramionach i wszed na pierwszy pojemnik.
Wycignem woln rk, eby go asekurowa. Jego rami miao temperatur bota. Grace na jego rkach
wygldaa jak martwy pies. Sam zacisn zby i wspi si na kolejny pojemnik. Oba zachwiay si
niepewnie. Tylko ja powstrzymywaem je przed zawaleniem si pod ciarem czowieka i wilka.
Szybko wysyczaem.
Boe, ta woda bya lodowata! Nie mogem si do niej przyzwyczai. Zamieni si w wilka Nie, nie
mog si przemieni, nie teraz Docisnem mocniej pojemniki. Sam sta na nich z Grace w objciach, a
jego ramiona zrwnay si z krawdzi leja. Przymkn oczy na uamek sekundy. Wyszepta przepraszam,
a potem wyrzuci ciao wilka na brzeg. Delikatnie, ale i tak widziaem, e go to zabolao. Odwrci si do
mnie. Wci trzs si z zimna.
Byem tak bliski przemiany, e czuem smak wilka w ustach.
Wychod pierwszy powiedzia Sam, zaciskajc zby, eby gos mu si nie rwa. Nie
chciabym, eby si teraz przemieni.
Moje ycie nie miao znaczenia, to nie ja za wszelk cen musiaem wydosta si z tej dziury, ale Sam
nie chcia sucha adnym argumentw. Zszed z pojemnikw i ciko wpad do wody obok mnie. Moje
trzewia byy ju spltane w supe, ktry zaciska si i rozlunia.
Wspinaj si powtrzy chopak.
Skra na czubku mojej gowy falowaa. Sam zapa mnie za szczk, e a zabolao, kiedy jego palce
wbiy mi si w uchw. Spojrza mi prosto w oczy i poczuem, jak wilk wewntrz mnie reaguje na wyzwanie,
na ten milczcy zew, ktry przyda siy jego poleceniu. Takiego Sama nie znaem.
Wspinaj si! rozkaza. Ale ju!

Nie miaem wyjcia. Wszedem na pojemniki, cho moim ciaem szarpay drgawki, i wymacaem
palcami krawd leja. Z kad sekund czuem si bardziej czowiekiem, a mniej wilkiem, cho cuchnem
zwierzciem, mierdziaem niemal-przemian. Przez moment odpoczywaem, eby zebra siy, po czym
podcignem si i wypezem na brzeg. Nie by to najseksowniejszy z moich ruchw, ale i tak byem pod
wraeniem, e mi si udao. Grace leaa na boku, nieruchomo, ale oddychaa.
Tymczasem Sam wspi si niepewnie na pierwszy pojemnik i zamar na chwil, eby zapa
rwnowag.
Ja Za sekund to wszystko runie powiedzia. Mgby
Jasne przytaknem.
Myli si. Mia mniej ni sekund. Ledwie wspi si na drugi pojemnik, kiedy konstrukcja zacza si
pod nim przewraca. Wycign rce do gry, a ja niemal w tym samym momencie zapaem go za rami.
Pojemniki wpady z powrotem do wody plusk by bardziej stumiony, ni bym si spodziewa podczas
gdy Sam machn drug rk, ebym chwyci go rwnie za ni. Zaparem si o rozmok krawd leja. Cae
szczcie, e chopak by takim chuderlakiem, bo inaczej obaj skoczylibymy z powrotem w dole.
A potem byo ju po wszystkim. Opieraem si na rkach, apic oddech, od stp do gw pokryty
liskim botem. Sam siedzia obok Grace, zaciskajc i rozwierajc pici, patrzc na glin pokrywajc jego
donie. Wilczyca leaa spokojnie obok niego, jej oddech by urywany i szybki.
Nie musiae tam schodzi zauway.
A wanie e musiaem odpowiedziaem.
Podniosem wzrok i zobaczyem, e na mnie patrzy. W cieniu lasu jego oczy wyglday bardzo blado.
Byy tak uderzajco wilcze. Przypomniaem sobie, jak zapa mnie za uchw i nakaza si wspina,
odwoujc si do moich wilczych instynktw. Ostatnim razem, gdy kto patrzy mi w twarz w ten sposb,
nakaza mi sucha i skupi si. To byo wtedy, gdy przemieniem si po raz pierwszy. Tamten gos nalea
do Geoffreya Becka.
Sam wycign do i dotkn boku Grace. Zobaczyem, jak jego palce przesuwaj si po jej ebrach
ukrytych pod futrem.
Jest taki jeden wiersz: Wie Lange braucht Man jeden Tag, bis Man sich kennt*. Wci dotyka
wilczych eber, dopki wilk nie unis gowy z niepokojem. Wtedy dopiero pooy donie na swoich
kolanach. To znaczy: Ile czasu potrzeba nam, kadego dnia, by pozna siebie nawzajem. Nie byem
cakiem fair wobec ciebie, Cole.
Powiedziaem mu, e to nie miao znaczenia. Chocia tak naprawd miao.
Zachowaj swoj szwabsk poezje dla Grace rzuciem po chwili. Przyprawiasz mnie o
dreszcze tymi dziwactwami.
Mwi serio upiera si chopak.
Ja te odparem, nie patrzc na niego. Nawet po wyleczeniu jeste niewiarygodnie
anormalny.
Sam si nie zamia.
Przyjmij przeprosiny, Cole, a obiecuj, e wicej o tym nie wspomn.
W porzdku zgodziem si, wstaem i rzuciem mu rcznik. Przeprosiny przyjte. Na twoj
obron dodam, e tak naprawd nie zasugiwaem na to, eby traktowa mnie fair.
Sam ostronie otuli ciao wilczycy rcznikiem. Wzdrygna si pod jego dotykiem, ale bya zbyt
wyczerpana, eby zareagowa.

Sonja Schler, fragment wiersza Fr W..

Nie tak zostaem wychowany odezwa si w kocu. Ludzie nie musz sobie zasuy na
dobro. Mog zasuy najwyej na okruciestwo.
Nagle pomylaem o tym, e ta rozmowa mogaby si potoczy zupenie inaczej, gdyby bya tu Isabel.
Ona nie zgodziaby si z takim pogldem. W jej przypadku pojcia dobroci i okruciestwa czasami oznaczay
to samo.
Tak czy inaczej - podj Sam, ale nie skoczy.
Podnis ciao Grace, tak ciasno owinite rcznikiem, e nie mogaby si ruszy, nawet gdyby
odzyskaa siy, i skierowa si w stron domu.
Zamiast pody za nim, podszedem z powrotem do krawdzi leja i zajrzaem do rodka. Dwa
pojemniki wci unosiy si w bocie, tak pokryte brudnym szlamem, e nie dao si dojrze ich
oryginalnego koloru. Nic nie zdradzao gbokoci jamy.
Splunem do niej. Boto byo tak gste, e nie ustpio nawet odrobin pod moj plwocin. To byo
pieko, umrze w takim miejscu. Dotaro do mnie, e wszystkie sposoby umierania, ktrych prbowaem,
byy proste. Tylko e wtedy tak mi si nie wydawao gdy leaem na pododze i powtarzaem
dododopozwlciemiodej nieskierowane do nikogo konkretnego. Ale nigdy tak naprawd nie
zastanawiaem si nad tym, e mier we wasnym ciele moe stanowi przywilej.

ROZDZIA DWUDZIESTY CZWARTY


ISABEL

Jeszcze przed mierci Jacka rodzice mieli w zwyczaju wykrca nam pewien numer. Czekali, a
zaplanujemy co, na czym naprawd nam zaleao umwimy si z przyjacimi albo zorganizujemy wypad
do kina na premier filmu, o ktrym marzylimy od miesicy po czym porywali nas i zabierali do Il
Pomodoro.
Ta woska restauracja znajdowaa si ptorej godziny drogi od Mercy Falls, porodku pustkowia, co
wiele mwio o miejscu, w ktrym yam, bo Mercy Falls te znajdowao si porodku pustkowia. Mona by
nawet si zastanawia, po co kto miaby jecha z jednego zadupia na drugie. Prawda bya taka, e nasz
tata, znany przez wikszo osb jako twardziel patroszcy przeciwnikw na sali sdowej z atwoci
welociraptora na haju, zamienia si w rozkoszne kocitko w otoczeniu Wochw, ktrzy serwowali mu
pieczywo czosnkowe.
W trakcie tego cikiego dnia, kiedy marzyam tylko o tym, by lekcje wreszcie si skoczyy, ebym
moga pojecha do domu Becka i zobaczy, co wymylili Sam z Coleem, nie liczc miliona innych rzeczy
spoczywajcych na mojej gowie, powinnam bya sobie uwiadomi, e to idealne okolicznoci do
rodzicielskiego porwania. Ale min ju ponad rok, od kiedy ostatnio zrobili co takiego. Opuciam gard i
nie byam przygotowana.
Ledwie wyszam ze szkoy, kiedy zadzwonia moja komrka. To by ojciec, wic oczywicie musiaam
odebra, eby nie ryzykowa jego gniewu. Otwierajc klapk telefonu, machnam rk do odjedajcej z
parkingu Mackenzie. Dziewczyna odmachaa mi przez rami, nie ogldajc si za siebie.
Tak, co tam? rzuciam, naciskajc guzik na breloku od kluczykw, eby sprawdzi zasig
zdalnego otwierania samochodu.
Jak skoczysz lekcje, wracaj od razu do domu powiedzia mj ojciec. Usyszaam syk biecej
wody w tle oraz trzask kasetki z kosmetykami. Idziemy dzi wieczorem do Il Pomodoro.
Ruszamy, jak tylko tu dotrzesz.
Mwisz serio? zapytaam. Mam prac domow do odrobienia i musz jutro rano wsta.
Nie moecie pojecha beze mnie? Bdziecie mie romantyczny wieczr.
Mj ojciec rozemia si bezlitonie: Ha. Ha. Ha, a potem doda:
Spotykamy si wiksz grup, Isabel. To takie mae przyjcie dla uczczenia naszego sukcesu.
Wszyscy chc ci zobaczy. Mino ju duo czasu. Moja mama zamruczaa cos w tle.
Twoja matka mwi, e jeli pojedziesz z nami, zapaci za wymian oleju w twoim aucie.
Szarpniciem otworzyam drzwi SUV-a i skrzywiam si, bo przy okazji wdepnam w kau.
Wszystko w tym tygodniu byo mokre. Z wntrza samochodu buchno ciepe powietrze: znak, e jednak
nadesza ju wiosna, skoro zdoaa si nagrza, stojc na parkingu.
Ju mi to obiecaa za to, e odebraam jej ostatnio pranie.
Mj ojciec przekaza t informacje matce. Po chwili kontynuowa negocjacje:
Mwi, e zabierze ci do Duluth na jaki ba baleja. Czekaj, czy to co zwizanego z
wosami? Bo nie jestem zwolennikiem
Naprawd nie chc jecha przerwaam mu. Mam plany. W tym momencie dotaro do
mnie, co powiedzia wczeniej. A co w ogle witujecie? Chodzi o to polowanie na wilki?
C, tak, ale przecie nie zamierzamy o tym rozmawia przez c a y wieczr obieca ojciec.
Bdzie zabawnie. Chcemy

Dobrze. W porzdku. Pojad. Powiedz mamie, e bardziej potrzebuj strzyenia ni


farbowania. I nie u tego matoa, ktrego ona lubi. Przez niego wygldam staro. Chyba nauczy
si fryzjerstwa, ogldajc sitcomy z lat dziewidziesitych. Wsiadam do samochodu i
odpaliam silnik, starajc si nie myle o czekajcym mnie wieczorze. Robiam dla Grace i
Sama rzeczy, ktrych nie zrobiabym dla nikogo innego.
Bardzo si ciesz, Isabel powiedzia mj ojciec.
cignam brwi nad kierownic. Ale uwierzyam mu.
Za kadym razem, gdy przychodzilimy do Il Pomodoro, zastanawiaam si, jak to miejsce zdoao
tak zauroczy moich rodzicw. Bylimy Kalifornijczykami, na lito bosk, ktrzy powinni si zna na dobrej
kuchni. A jednak siedzielimy tutaj, przy stole nakrytym obrusem w biao-czerwon kratk, suchajc jakiej
marnej piewaczki operowej, studiujc menu i przegryzajc cztery rne gatunki pieczywa, z ktrych adne
nie wygldao na woskie wszystkie prawdopodobnie byy rodem z Minnesoty. Sala restauracyjna bya
ciemna, sufit zawieszony nisko i wyoony dwikochonnymi pytami. To by wosko-amerykaski
grobowiec z dodatkiem pesto.
Robiam, co tylko mogam, eby usi jak najbliej ojca, bo byo tu z nami pitnacie osb, a ja
zgodziam si doczy do nich tylko po to, eby dowiedzie si czego wicej o obawie. Niestety i tak
wyldowaam obok kobiety imieniem Dolly, ktra wepchna si midzy nas. Po mojej drugiej stronie
siedzia jej syn, ktry wyglda, jakby ukada sobie wosy, stajc tyem w tunelu aerodynamicznym.
Skubaam paluszek chlebowy i staraam si nie styka okciami z adnym z ssiadw.
Co przeleciao przez st i wyldowao dokadnie w zagbieniu mojego dekoltu, pomidzy piersiami.
Naprzeciwko siedziaa kolejna ofiara tunelu aerodynamicznego moe brat umiechajc si ironiczne i
zerkajc porozumiewawczo na chopaka koo mnie. Dolly nie zareagowaa, rozmawiajc z moj matk,
ktra siedziaa po drugiej stronie ojca.
Pochyliam si w stron rzucajcego okruszkami.
Zrb to jeszcze raz zagroziam, wystarczajco gono, eby przekrzycze piewaczk, Dolly,
moj matk i zaguszy aromat paluszkw chlebowych a sprzedam twojego pierworodnego
szatanowi.
Kiedy si z powrotem wyprostowaam, chopak siedzcy obok mnie zagai:
Jest wkurzajcy, przepraszam.
Wiedziaam, e tak naprawd pomyla: Ale wietny pretekst do rozpoczcia rozmowy, dziki,
brachu!. Oczywicie Grace powiedziaaby, e moe po prostu chcia by miy, bo ona bya mia dla
wszystkich. Ale mj brat zgodziby si ze mn.
Naprawd ciko byo nie myle o tym, jak bylimy tu ostatnim razem. Jack siedzia przy stole
naprzeciwko mnie. Za jego plecami cigny si rzdy butelek wina, tak jak za plecami dzieciaka siedzcego
teraz przede mn. Mj brat zachowywa si wtedy jak debil, chocia staraam si o tym nie pamita.
Miaam wraenie, e nie tskniabym za nim w odpowiedni sposb, gdybym nie wymazaa z pamici
wspomnie o tym, jak bardzo nim czasami pogardzaam. Zamiast tego staraam si pamita, jak wyglda,
kiedy si umiecha i pracowa upakany przy aucie na podjedzie, chocia ostatnio coraz czciej
wydawao mi si, e pamitam tylko wspomnienie wspomnienia jego umiechu, a nie sam umiech. Gdy
mylaam o tym za duo, czuam si tak, jakbym tracia kontakt z rzeczywistoci.
piewaczka operowa przerwaa wystp, ktry zosta nagrodzony uprzejmymi brawami i przeniosa si
na ma scen z boku restauracji, gdzie zacza rozmawia z inn osob w rwnie gorszcym kostiumie.
Mj ojciec skorzysta z okazji, eby zadzwoni yeczk o kieliszek.

Wypijmy za tych z nas, ktrzy dzisiaj nie pij owiadczy, wstajc. Za Marshalla, ktry
uwierzy, e nam si uda. I za Jacka, ktry nie moe by tutaj dzi z nami - przerwa, a potem
doda - i ktry mczyby nas, ebymy te dali mu si napi, gdyby tu by.
Pomylaam, e to marny toast, nawet jeli prawdziwy, ale pozwoliam, by ssiedzi stuknli swoimi
kieliszkami o mj, wypeniony wod. Obdarzyam gnojka z naprzeciwka pogardliwym spojrzeniem i
zabraam swj kieliszek, zanim zdy si ze mn stukn. Wci miaam okruchy w staniku.
Marshall siedzia na kocu stou, a jego gos grzmia z oddali, grujc nad wypowiedziami mojego
ojca. Mia donony gos typowego kongresmana. Taki, ktry brzmia dobrze zarwno wtedy, gdy
wypowiada zdania typu: Mniejsze obcienia podatkowe dla przedstawicieli klasy redniej i Dzikuj
panu za t darowizn, jak i: Kochanie, czy mogaby mi przynie ten sweter z kaczuszk?. Teraz
swobodnym tonem zauway:
Czy wiedzielicie, e macie tu najbardziej niebezpieczne wilki w Ameryce Pnocnej?
Umiechn si szeroko i z zadowoleniem, e mg si z nami podzieli t informacj. Krawat
mia poluniony. Zanim wataha z Mercy Falls staa si aktywna, w sumie byy tylko dwa
potwierdzone ataki wilkw w naszym kraju. Na ludzi, oczywicie. Na zachodzie farmerzy
stracili troch byda, to na pewno wanie dlatego wystrzelali te dwiecie dwadziecia wilkw
w Idaho.
To myliwi mogli zabi a tyle? zapytaa Dolly.
Pewnie, e tak potwierdzi Marshall nieoczekiwanie z akcentem z Minnesoty.
To chyba duo zauwaya kobieta. My te mamy tutaj tyle wilkw?
Mj ojciec wtrci si gadko do rozmowy. W porwnaniu z Marshallem brzmia znacznie bardziej
elegancko i kulturalnie. Oczywicie wci siedzielimy w Il Pomodoro, wic o jakiej kulturze mogaby by
mowa Ale jednak przemwi dostojnie:
Och nie, sfora z Mercy Falls szacowana jest na dwadziecia do trzydziestu osobnikw.
Najwyej.
Zastanawiaam si, jak Sam odebraby t rozmow. Zastanawiaam si, co postanowili z Coleem, o ile
w ogle cos wymylili. Przypomniaam sobie dziwny, zdecydowany wyraz twarzy Sama w ksigarni i
natychmiast poczuam si pusta i niekompletna.
Co zatem sprawia, e nasza sfora jest taka niebezpieczna? zastanawiaa si Dolly, opierajc
podbrdek na splecionych doniach. Stosowaa sztuczk, z ktrej sama korzystaam
wystarczajco czsto, eby j rozpozna. Zainteresowanie poczone z ignorancj znakomicie
przycigao uwag innych.
S zbyt spoufalone z ludmi odpowiedzia mj ojciec. Da znak jednej z kelnerek, e jestemy
gotowi zoy zamwienie. To, co trzyma wilki z dala od ludzi, to strach, a kiedy si nie boj,
s po prostu duymi miejscowymi drapienikami. W przeszoci, w Europie oraz Indiach,
wilcze stada syny z zabijania ludzi. W jego gosie nie byo ladu emocji, kiedy mwi o
zabijaniu. Nie myla teraz o tym, e wilki zabiy Jacka. Mia cel. Misj. I pki by na niej
skupiony, czu si dobrze.
To by stary dobry tata, potny i frustrujcy, jednoczenie budzcy dum i respekt. Nie widziaam tej
wersji jego osoby od czasu mierci Jacka. Z gorycz uwiadomiam sobie, e gdyby nie groba wiszca nad
Samem, Grace i Coleem, byabym szczliwa w tym momencie, nawet siedzc w Il Pomodoro. Moi
rodzice, umiechnici i gawdzcy jak za dawnych dobrych czasw. Mogabym to odzyska, ale straciabym
wszystkich moich prawdziwych przyjaci.
Och, nie, w Kanadzie maja znaczn populacj tumaczy mj ojciec starszemu mczynie
siedzcemu naprzeciwko niego.

Tu nie chodzi o liczby uci Marshall.


Nikt poza nim nie wtrci si do tej rozmowy. Nic ju nie mona byo doda.
Wszyscy podskoczylimy, kiedy piewaczka znowu zacza zawodzi. Zobaczyam, jak Marshall mwi:
Mj Boe, cho nie byo go sycha przez ten sopran.
W tej samej chwili, gdy poczuam wibracje telefonu, co zaaskotao mnie w szyj. Podniosam wzrok i
zobaczyam, jak gupek po drugiej stronie stou idiotycznie szczerzy do mnie zby po tym, jak wrzuci mi za
dekolt kolejny okruszek. Tym razem piewaczka produkowaa si za gono, bym moga zwrci mu uwag.
I dobrze, bo wszystko, co przychodzio mi do gowy, to wulgaryzmy. Co wicej, za kadym razem, kiedy
patrzyam w jego stron, mylaam o Jacku siedzcym tu wtedy z nami i o tym, e teraz rozmawiamy o
zwierztach, ktre go zabiy, a nie o tym, e ju nigdy nie bdzie jad z nami w tej restauracji. Drgnam,
kiedy poczuam kolejne dotknicie, tym razem we wosach. To by mj ssiad, z palcami przy mojej skroni.
Miaa troch we wosach! zawoa, przekrzykujc operowy wiergot.
Podniosam do, dajc mu znak, eby przesta.
Mj ojciec pochyla si nad stoem w stron Marshalla, niemal krzyczc, eby byo go sycha przy
muzyce, ktra brzmiaa jak Bizet. Usyszaam, jak wrzeszczy:
Z powietrza wida wszystko!
Wycignam telefon i otworzyam klapk. Na widok numeru Sama poczuam, jak odek skrca mi
si w nerwowy supe. Przysaa mi wiadomo pen literwek.
Znaleyzlisny ja. Bylo zlef ale cole zachowak si jak bohaterr.
Pomxyslalem ze bedyziesz chciala wiedec. S
adnych nazwisk. Sam potrafi by niegupi, kiedy chcia. Ale trudno byo patrze na sowa Cole i
bohater w tym samym zdaniu. Ten wyraz sugerowa swego rodzaju rycersko. Prbowaam odpisa pod
stoem, z dala od ciekawskich spojrze chopaka obok i Dolly po drugiej stronie, e wanie jestem w trakcie
kolacji i sucham szczegw na temat polowania, i e zadzwoni pniej. Albo wpadn. Kiedy napisaam
wpadn, poczuam skurcz odka i zapierajc dech w piersiach fal niezrozumiaego poczucia winy.
Wtedy piew wreszcie si urwa i wok mnie rozlegy si oklaski Dolly trzymaa rce przy twarzy i
klaskaa tu przy moim uchu ale mj ojciec i Marshall rozmawiali dalej, pochylajc si ku sobie nad
stoem.
Gos mojego ojca brzmia wyranie:
wykurzy je z lasw, jak to zrobilimy wczeniej, ale uy do tego wicej ludzi, z
bogosawiestwem stanu, sub lenych i tak dalej. A kiedy ju bd na pnoc od lasu
Boundary, na otwartej przestrzeni, do roboty wezm si strzelcy wyborowi w helikopterze.
Mieli dziewidziesicioprocentow skuteczno w Idaho, powiadasz? upewni si Marshall,
po czym zamar z widelcem nad przystawk, jakby robi nim notatki.
Nawet jeli par sztuk przeyje, to nie bdzie miao znaczenia wyjani ojciec. Bez watahy
nie dadz sobie rady. Potrzeba wicej ni dwch wilkw, eby upolowa wiksz ilo
jedzenia.
Telefon znowu zawibrowa mi w doniach. Otworzyam klapk. Kolejny SMS od Sama.
Myslalenze ona umrze isabel. Czuje taka ulge ze to az bolh.

Usyszaam, jak chopak siedzcy naprzeciwko mnie si mieje i wiedziaam, e znowu czym we mnie
rzuci, cho tego nie zauwayam. Nie chciaam na niego zerka, eby nie myle o Jacku na tle tej samej
ciany.
Nagle poczuam, e bd wymiotowa. Nie pniej, nie prawdopodobnie, ale wanie tu i teraz.
Musiaam natychmiast wyj, eby nie narobi sobie wstydu.
Odsunam krzeso, popychajc przy tym Dolly, ktra bya w poowie kolejnego gupiego pytania.
Lawirujc pomidzy stolikami, piewaczkami i przystawkami przygotowanymi ze stworze morskich
zowionych daleko std, dotaram do azienki pomieszczenia bez cianek dziaowych, urzdzonego
przytulnie jak w domu i weszam do rodka. Oparam si o cian, zakrywajc usta doni. Ale nie
zwymiotowaam. Zaczam paka.
Nie powinnam sobie na to pozwoli, wiedzc, e bd musiaa wrci do stou z opuchnit twarz,
czerwonym nosem i zaczerwienionymi oczami i wszyscy to zobacz ale nie potrafiam si powstrzyma.
Zupenie jakby zy mnie dawiy. Ledwie oddychaam. Mylaam o Jacku, o tym, jak siedzia przy stole,
zachowujc si jak debil. W gowie syszaam gos ojca mwicego o snajperach w helikopterach. Mylaam
o Grace, ktra prawie umara, a ja nawet bym o tym nie wiedziaa, o idiotach wrzucajcych mi mieci za
dekolt, prawdopodobnie i tak za gboko wycity jak na rodzinny obiad; o Coleu patrzcym na mnie na
ku; i o tym, co wywoao ten cay napad paczu o szczerym, wzruszajcym SMS-ie Sama na temat grace.
Jack odszed. Mj ojciec zawsze dostawa to, czego chcia. Ja pragnam i nienawidziam Colea St.
Claira. Nikt, nikt nigdy nie bdzie czu do mnie tego, co czu Sam do Grace, gdy wysya mi t wiadomo.
Osunam si na podog azienki, opierajc si plecami o szafk pod umywalk. Przypomniaam
sobie pogard, ktra przepeniaa mnie, gdy znalazam Colea na pododze w domu Becka nie ostatnio,
ale wczeniej, kiedy powiedzia mi, e musi si wydosta ze swojego ciaa albo si zabije. Pomylaam
wtedy, e jest taki saby, egoistyczny, pobaliwy wobec samego siebie. Ale teraz to rozumiaam. W tym
momencie, gdyby kto mi powiedzia: Isabel, mog sprawi, e to odejdzie, tylko we t piguk, moliwe,
e bym j przyja.
Rozlego si pukanie do drzwi.
Zajte powiedziaam nie swoim gosem.
Isabel? To bya moja matka.
Pakaam tak rozpaczliwie, e oddychanie sprawiao mi trudno. Postaraam si opanowa gos:
Zaraz wyjd.
Gaka si obrcia. Cholera, w popiechu zapomniaam zamkn drzwi.
Moja matka wesza do rodka i zamkna drzwi za sob. Spuciam wzrok, upokorzona. Widziaam
tylko jej stopy, tuz obok moich wasnych. Miaa na nogach buty, ktre jej kupiam. To sprawio, e znowu
zebrao mi si na pacz, a kiedy sprbowaam zdawi szloch, z mojego garda wyrwa si paskudny dwik.
Matka usiada na pododze obok mnie, te plecami do umywalki. Pachniaa rami, jak ja. Opara
okcie na kolanach i potara twarz rk.
Powiem im, e si rozchorowaa mrukna.
Schowaam twarz w doniach.
Wypiam trzy kieliszki wina, wic nie mog prowadzi. Wycigna kluczyki i przytrzymaa je
tak, ebym moga je zobaczy przez przerw midzy palcami. Ale ty moesz.
A co z tat?
Tat podwiezie Marshall. Stanowi dobran par.
Wtedy spojrzaam na ni.
Zobacz mnie.
Potrzsna gow.

Wyjdziemy drzwiami z tej strony. Nie musimy mija stolika. Zadzwoni do niego. Uya
chusteczki z torebki, eby obetrze mi podbrdek z ez. Nienawidz tej cholernej restauracji.
Okej powiedziaam.
Okej?
Okej.
Wstaa, a ja zapaam j za rk. Umiechna si.
Nie powinna siedzie na pododze jest brudno i mona co zapa. Czemu jeste caa w
okruszkach?
Zdjam drobinki z bluzki. Gdy stanymy obok siebie przed lustrem, obie wygldaymy upiornie
podobnie, tyle e moja twarz bya rozmazana od ez, a jej nie. Dwanacie miesicy wczeniej byo dokadnie
odwrotnie.
Okej powiedziaam. Chodmy, zanim znowu zaczn piewa.

ROZDZIA DWUDZIESTY PITY


GRACE

Nie pamitaam momentu przebudzenia. Pamitaam tylko, e jestem. Usiadam, prbujc doj do
siebie. Ostre wiato kuo mnie w oczy; schowaam twarz w doniach. Potaram policzki. Wszystko mnie
bolao. Nie jak po przemianie. Raczej tak, jakby przejecha po mnie walec. Podogowe pytki byy zimne i
twarde. Nie byo tu okna, a rzd olepiajcych arwek nad umywalk sprawia, e w pomieszczeniu
panowa wieczny dzie.
Dopiero po chwili doszam do siebie na tyle, eby rozejrze si wok i przetrawi to, co widz.
azienka. Obok umywalki wisiaa oprawiona w ramki pocztwka przedstawiajca jaki grski widoczek.
Kabina prysznicowa, bez wanny. Zamknite drzwi. Nagle rozpoznaam to miejsce to bya azienka na
pitrze w domu Becka. Och. Nagle zrozumiaam, co to oznacza. Udao mi si wrci do Mercy Falls. Udao
mi si wrci do Sama.
Zbyt zaskoczona, eby w peni si tym cieszy, zwlokam si z podogi. Zimne pytki pod moimi
stopami byy ubocone i brudne. Kolor tych smug chorobliwie ty sprawi, e odruchowo zakasaam,
krztuszc si wod, ktrej nie miaam w pucach.
Ktem oka zarejestrowaam jaki ruch i zamaram z doni przy ustach. To byo tylko moje odbicie w
lustrze: naga wersja Grace, same ebra i ogromne oczy, usta przysonite palcami. Opuciam do,
dotykajc eber i, jakby na zawoanie, zaburczao mi w brzuchu.
Wygldasz na troch zdzicza wyszeptaam do siebie, tylko po to, eby mc zaobserwowa
ruch warg.
Wci brzmiaam jak ja. To dobry znak.
Na rogu umywalki leaa sterta ubra, zoona z wyjtkow schludnoci charakterystyczn dla kogo,
kto albo czsto skada duo prania, albo nie robi tego praktycznie nigdy. Rozpoznaam rzeczy z mojego
plecaka, te, ktre przywiozam ze sob, kiedy uciekam z domu, nie wiem, ile miesicy wczeniej.
Nacignam moj ulubion bia koszulk z dugim rkawem, a na ni naoyam niebieski T-shirt: ten
zestaw by jak starzy przyjaciele. Potem majtki i dinsy. Brakowao skarpetek, stanika i butw pewnie
zostay w szpitalu
Byam dziewczyn, ktra prawie umara i zamienia si w wilka, a tymczasem martwia si gwnie
tym, e cay dzie bdzie chodzi bez stanika
Pod ubraniami leaa karteczka. Poczuam askotanie w odku, kiedy rozpoznaam znajome
gryzmoy Sama.
Grace to prawdopodobnie najgorsza rzecz, jak kiedykolwiek zrobiem zamknem moj
dziewczyn w azience. Ale nie wiedzielimy, co bdzie dla ciebie bezpieczne, dopki si nie przemienisz.
Pooyem tu ubranie dla ciebie. Drzwi s otwarte, wic moesz po prostu wyj, kiedy ju bdziesz miaa
palce. Nie mog si doczeka, kiedy ci zobacz.
S.
Szczcie. To byo to uczucie. Trzymaam karteczk w doniach i staraam si odtworzy wydarzenia, o
ktrych pisa. Prbowaam sobie przypomnie, jak byam tu zamknita po powrocie z lasu. To bya jak
prba przypomnienia sobie nazwiska aktora, ktrego twarz skd si zna. Moje myli taczyy jak oszalae.
Nie potrafiam ich pochwyci. Nic i nic, a nagle zalao mnie wspomnienie ciemnoci bota. Shelby.

Pamitaam Shelby. Z trudem przeknam lin i znowu przejrzaam si w lustrze. Na mojej twarzy
malowa si strach, do mimowolnie przycisnam do garda.
Nie podobao mi si, jak wygldaam, gdy czuam strach jakbym bya jak inn dziewczyn, ktrej
nie rozpoznawaam. Staam tam i ostronie odzyskiwaam spokj, dopki Grace w lustrze znw nie zacza
wyglda znajomo. Potem zapaam za klamk. Tak jak napisa Sam, drzwi byy otwarte, wic wyszam na
korytarz.
Byam zaskoczona, gdy si zorientowaam, e jest rodek nocy. Syszaam szum urzdze na dole,
szept powietrza pyncego przez kratki systemu ogrzewania, dwiki, jakie wydawa zamieszkany dom,
kiedy myla, e nikt nie sucha. Przypomniaam sobie, e pokj Sama by po mojej lewej stronie, ale drzwi
byy otwarte, a w rodku panowaa ciemno. Za to z pokoju po prawej stronie, na kocu korytarza,
wylewao si wiato. Wybraam t opcj i ruszyam w tamtym kierunku, mijajc po drodze umiechnite
zdjcia Becka i innych oraz dziwaczn kolekcj skarpetek przybit do ciany w artystycznym ukadzie.
Zajrzaam do rodka pomieszczenia. Okazao si, e by to pokj Becka. Po chwili zdaam sobie
spraw, e nie pamitaam tego faktu, tylko po prostu w i e d z i a a m czyj on jest. By urzdzony w
odcieniach zieleni i bkitu, z dodatkiem ciemnego drewna i prostych wzorw. Lampa do czytania na stoliku
przy ku zalewaa wiatem stos biografii i lece na ksikach okulary do czytania. W tym pokoju nie byo
niczego szczeglnego. By po prostu bardzo wygodny i prosty. Tak jak Beck.
Ale to nie Beck lea na materacu, tylko Cole rozwalony w poprzek na brzuchu, ze stopami
zwisajcymi poza materac, wci w butach. Obok niego leaa maa oprawiona w skr ksika. Po drugiej
stronie walao si mnstwo papierw i fotografii.
Cole wyglda, jakby spa pord tego baaganu. Zaczam si wycofywa, ale podoga zatrzeszczaa
pod moj stop, a on cos wymrucza.
Nie pisz? zapytaam.
Da.
Odwrci twarz, kiedy stanam w nogach ka. Poczuam si, jakbym bya w pokoju hotelowym,
adnej, czystej, nieznanej sypialni urzdzonej w oszczdnej kolorystyce i przesyconej atmosfer
opuszczenia. Podoga bya zimna. aowaam, e nie mam skarpet.
Cole podnis na mnie wzrok. Jego twarz zawsze szokowaa: by taki przystojny. Musiaam to
wiadomie ignorowa, eby by w stanie rozmawia z nim jak z osob z krwi i koci. Nie mg nic poradzi
na to, jak wyglda. Miaam zamiar zapyta go, gdzie jest Sam, ale po chwili namysu uznaam, e to byoby
niegrzeczne potraktowa go tylko jako punkt informacyjny.
To pokj Becka? zapytaam.
Cole wycign rami nad kodr w moim kierunku i pokaza kciuk uniesiony do gry.
Dlaczego tu sypiasz?
Nie spaem sprostowa chopak i przetoczy si na plecy. Sam w ogle nie sypia. A ja
prbuj pozna jego sekrety.
Przysiadam na skraju ka. Myl, e Sam nie sypia, sprawia, e zrobio mi si smutno.
Czy w tych papierach s jego sekrety?
Cole rozemia si. Jego miech by krtki, perkusyjny, jakby stworzony do nagrania na albumie
koncertowym. Pomylaam, e to samotny rodzaj dwiku.
Nie. To s sekrety Becka. Wymaca palcami oprawiony w skr terminarz. Dziennik Becka.
Drug do pooy na jakich lecych luzem papierach. Zobaczyam teraz, e pod nim ley
jeszcze wiksza sterta dokumentw. Papiery zwizane z hipotek, funduszami
inwestycyjnymi, testament. Karty dentystyczne i recepty na leki, ktrymi Beck prbowa
wyleczy sfor.

Byam odrobin zaskoczona faktem, e te dokumenty w ogle istniej, a nie powinnam. To nie byy
rzeczy, ktrych Sam by szuka takie informacje niezbyt go interesoway a cakiem tez moliwe, e byy to
dokumenty, ktre zna od dawna i uzna ju za nieprzydatne.
Czy sdzisz, e Beck byby zadowolony, e grzebiesz w jego rzeczach? Zagodziam pytanie
umiechem.
Nie ma go tutaj uci Cole, a potem doda z powag w gosie: - Beck powiedzia, e chce,
ebym zaj jego miejsce. Potem odszed. To jedyny sposb, w jaki mog si czegokolwiek
nauczy. Cho pewnie wywaam drzwi, ktre zostay ju kiedy otwarte.
Mylaam, e on chcia, by to Sam przej po nim dowodzenie. Chwil potem sama
dokoczyam wasn wypowied. Och chyba myla, e Sam si ju nie przemieni. To
dlatego zwerbowa ciebie.
C, to dlatego w ogle zwerbowa k o g o . Ale dlaczego wybra wanie Colea to byo niepojte.
W ktrym momencie musia pomyle, e z tego faceta byby naprawd dobry przywdca sfory. Musia
dostrzec w Coleu co z samego siebie.
Pomylaam, e moe ja te to zauwa. Sam odziedziczy gesty Becka, ale Cole mia si jego
osobowoci? Charakteru? Pewno siebie? Tam, gdzie Sam by uprzejmy, Cole by zdeterminowany.
Znowu si zamia tym samym cynicznym miechem. I znowu usyszaam w nim brawur, ale
podobnie jak w przypadku Isabel nauczyam si ju widzie pod warstw cynizmu prawd: znuenie i
samotno. Wci nie byam tak spostrzegawcza jak Sam, ale te uczucia nietrudno byo wyowi, gdy si
uwanie suchao.
Zwerbowa to tak szlachetnie brzmicy czasownik skomentowa Cole, siadajc po turecku.
Sprawia, e myl o mczyznach w mundurach i o wielkiej sprawie, i o zaciganiu si do
wojska, by broni ojczyzny. Beck nie chcia, ebym umar. To dlatego mnie wybra. Myla, e
zamierzam si zabi i uzna, e mnie uratuje.
Nie mogam pozwoli mu duej wierzy w t wersj.
Ludzie zabijaj si kadego dnia zaprotestowaam. Mniej wicej trzydzieci tysicy
Amerykanw rocznie, czy co koo tego. Naprawd sdzisz, e wybra ci dlatego? Bo ja nie.
To po prostu nielogiczne. Wybra akurat ciebie z bardzo konkretnego powodu inaczej po co
byby mu kto a tak sawny? wiadomie zaryzykowa. To logiczne.
Cole umiechn si do mnie tym swoim nagym, szerokim umiechem, ktry by tak ujmujcy w
swojej prawdziwoci.
Lubi ci zmieni temat. Moesz zosta.
Gdzie jest Sam?
Na dole.
Dziki powiedziaam. Hej czy Olivia ju si tu pokazaa?
Wyraz jego twarzy si nie zmieni. Nie musia nic mwi, ebym zrozumiaa, e nie mia pojcia, o kim
mwi. Odrobin straciam zapa.
Kto? zapyta.
Jeden z najmodszych wilkw wyjaniam. Moja przyjacika. Zostaa ugryziona w zeszym
roku. Jest w moim wieku.
Poczuam bl na myl o niej tam, w lasach, przechodzcej przez to samo co ja.
W oczach Colea mign dziwny bysk, ale znik, zanim go zinterpretowaam. Nie byam dobra w
odczytywaniu ludzkich emocji. Chopak odwrci wzrok, zebra troch papierw w rwny plik, a potem
odoy go w taki sposb, e natychmiast znowu si rozsypay.
Nie widziaem jej rzuci.

Okej kiwnam gow. Pjd poszuka Sama.


Ruszyam w kierunku drzwi, czujc niewielki skurcz w klatce piersiowej. Sam by tutaj, ja byam tutaj i
czuam si bardzo pewnie w swojej skrze. Bd z nim znowu. Nagle irracjonalnie zaczam si ba, e ujrz
go i okae si, e to ju nie jest to samo. e to, co czuj, nie bdzie pasowao do tego, co zobacz, albo e
jego uczucia do mnie si zmieniy. A co, jeli bdziemy musieli zacz wszystko od nowa, od zera?
Wiedziaam mimo to, e moje obawy s kompletnie nieuzasadnione i e nie znikn, dopki znowu nie
spotkam si z Samem.
Grace! zawoa Cole, gdy wychodziam z pokoju.
Zatrzymaam si w drzwiach.
Niewane. Wzruszy ramionami.
Po chwili z powrotem lea na ku, z papierami rozoonymi wok siebie, otoczony przez to, co
pozostawi po sobie Beck. Tak atwo mgby si zagubi pord wszystkich tych wspomnie i sw, ale
wyglda na podniesionego na duchu. Jakby bl, ktry przeyli przed nim inni, stanowi dla niego bufor
bezpieczestwa.

ROZDZIA DWUDZIESTY SZSTY


ISABEL

Kiedy siadaam za kko w obecnoci mojego ojca lub matki, momentalnie stawaam si gorszym
kierowc. Niezalenie od tego, ile czasu codziennie spdzaam z domi na kierownicy, a nog na gazie,
towarzystwo rodzica na siedzeniu pasaera wystarczao, ebym hamowaa za mocno, skrcaa za ostro i
przypadkiem uruchamiaa wycieraczki, prbujc wczy radio. I chocia zwykle nie mwiam do ludzi,
ktrzy nie mogli mnie sysze (Sam Roth zaczyna by godnym wyjtkiem od tej reguy), gdy jechao ze mn
ktre z rodzicw, nagle zaczynaam komentowa gupie indywidualne tablice rejestracyjne innych
pojazdw typu Zeus albo warczaam na innych kierowcw, ktrzy wczali kierunkowskaz na trzy kilometry
przed planowanym manewrem.
Dlatego te, kiedy wiata mojego samochodu pady na przypominajcy ciarwk pojazd czciowo
tylko stojcy na poboczu, z przodem skierowanym w stron rowu, rzuciam kliwie:
a, kto wykaza si znakomitymi umiejtnociami, jeli chodzi o parkowanie.
Moja matka, senna i dobrotliwa z powodu wina i pnej godziny, nagle si oywia:
Isabel, zatrzymaj si. Mog potrzebowa pomocy.
Chciaam tylko dotrze do domu, eby mc zadzwoni do Sama albo w ostatecznoci do Colea i
dowiedzie si, co si dzieje z Grace. Byymy zaledwie kilka kilometrw od celu. Co za zoliwo losu!
Pojazd przy drodze wyglda odrobin podejrzanie.
Mamo, to ty mwia, ebym nigdy si nie zatrzymywaa, bo mog zosta zgwacona albo
poderwana przez demokrat.
Mama potrzsna gow i wycigna puderniczk z torebki.
Nigdy nie powiedziaabym czego takiego. To mi pasuje raczej do twojego ojca. Opucia
oson przeciwsoneczn, eby przejrze si w maym lusterku. Ja bym powiedziaa: przez
libertarianina.
Zwolniam. Furgonetka okazao si, e to bya jedna z tych z paskudn wysoka nadbudwk, przy
zakupie ktrej pewnie trzeba pokaza dowd osobisty i udowodni, e ma si ponad pidziesit lat
sprawiaa wraenie, jakby naleaa do pijanego kierowcy, ktry zatrzyma si, eby zwymiotowa.
Zreszt jak moemy pomc? Nie potrafimy zmieni opon. Zastanawiaam si, co jeszcze
moe skoni kogo do zjechania na pobocze poza ataku mdoci.
Tam jest policjant powiedziaa mama.
I rzeczywicie. Na poboczu by te zaparkowany radiowz, zasonity cakowicie przez ogromn
furgonetk.
Mog potrzebowa pomocy medycznej dodaa mama pozornie beztrosko.
Mama ya na co dzie nadziej, e trafi na kogo potrzebujcego natychmiastowej pomocy
medycznej. Kiedy byam maa, zwykle niecierpliwie czekaa, a kto si skaleczy na placu zabaw.
Obserwowaa kucharzy w restauracjach, oczekujc jakiej katastrofy. W Kalifornii zawsze zatrzymywaa si
przy wypadkach. Gdyby bya superbohaterk, jej zwoanie brzmiaoby: Czy kto potrzebuje lekarza? Ja
jestem lekarzem!. Mj ojciec mwi, e musz przymkn na to oko. Mamie byo bardzo trudno zdoby
tytu lekarza z powodu problemw rodzinnych i po prostu ekscytowaa si moliwoci mwienia ludziom,
e jest doktorem. Okej, naley si realizowa w yciu, ale uwaaam, e troch przesadza.
Wzdychajc, zatrzymaam si za furgonetk. Zaparkowaam z pewnoci lepiej ni jej waciciel. Moja
matka zgrabnie wyskoczya z SUV-a, a ja powoli ruszyam za ni. Z tyu furgonetki byy trzy naklejki:
Zacignij si, Dzwonisz? Nie jed! i czego nie potrafiam poj Wol mieszka w Minnesocie.

Po drugiej stronie wozu gliniarz rozmawia z rudowosym mczyzn, ktry mia na sobie biay T-shirt
i spodnie na szelkach. Co ciekawe, przez otwarte drzwi auta zobaczyam bro lec na siedzeniu pasaera.
Pani doktor Culpeper przywita ciepo policjant moj matk.
Ona z kolei przybraa swj najsodszy gos ten, ktry oblewa rozmwc obficie i tak powoli, e nie
orientowa si nawet, w ktrym momencie zaczyna si dusi:
Funkcjonariusz Heifort! Zatrzymaam si, eby sprawdzi, czy nie potrzebuje pan pomocy.
C, to niezwykle uprzejme z pani strony podzikowa policjant. Palce mia zatknite za pas z
kabur. To pani crka? Rwnie adna jak matka, pani doktor
Moja mama zaprotestowaa kurtuazyjnie, ale Heifort obstawa przy swoim.
Rudowosy mczyzna przestpowa z nogi na nog. Po chwili midzy dorosymi wywizaa si
rozmowa o iloci komarw o tej porze roku. Rudy powiedzia, e nie jest nawet w przyblieniu tak le, jak
miao by.
Po co ta bro? zapytaam nagle.
Wszyscy spojrzeli na mnie. Wzruszyam ramionami.
Tylko si zastanawiam.
Heifort wyjani.
C. Wyglda na to, e ten oto pan Lundgren postanowi na wasn rk zapolowa na wilki i
znale si w centrum uwagi.
Rudowosy pan Lundgren zaprotestowa:
Zaraz, zaraz, panie wadzo, wie pan, e byo inaczej. Tak si zoyo, e akurat natknem si
na jednego, wic strzeliem do niego z wozu. To nie to samo.
Chyba nie zgodzi si Heifort. Ale mamy tu martwe zwierz, a po zachodzie soca nikt nie
powinien do niczego strzela. Tym bardziej z rewolweru kaliber 38. Wiem, e jest pan tego
wiadomy, panie Lundgren.
Zaraz, zaraz wtrciam. Zabi pan wilka? Wepchnam donie w kieszenie kurtki. Mimo e
nie byo zimno, zadraam.
Heifort machn w kierunku przodu furgonetki, potrzsajc gow.
Mj m powiedzia mi, e nikomu nie wolno na nie polowa do czasu odstrzau z powietrza
powiedziaa moja matka, a jej sodki gos nieco stwardnia. eby ich nie wystraszy. eby si
nie pochoway.
To prawda potwierdzi policjant.
Odeszam od nich i zbliyam si do rowu, ktry wskaza Heifort, wiadoma tego, e Rudy obserwuje
mnie smtnie. Zobaczyam zwierz lece na boku w trawie.
Dobry Boe i wity Antoni, wiem, e prosz o mnstwo gupich rzeczy, ale ta jedna jest wana.
Prosz, niech to nie bdzie Grace.
Chocia wiedziaam, e powinna by bezpieczna z Samem i Coleem, wstrzymaam oddech i z trwoga
w sercu podeszam bliej. Futro zwierzcia falowao na wietrze. Jedna krwawa rana znaczya jego tyln
ap, druga bark, a ostatnia czaszk. Czubek ba, gdzie kula przesza na wylot, wyglda nieco obrzydliwie.
Gdybym chciaa sprawdzi, czy oczy wygldaj znajomo, musiaabym uklkn, ale nie miao to sensu.
To jest kojot zauwayam oskarycielsko.
Zgadza si przyzna Heifort, znw uywaj sympatycznego tonu. Spory, prawda?
Odetchnam. Nawet miastowa dziewczyna taka jak ja potrafia odrni wilka od kojota. Zaczam
podejrzewa, e pan Lundgren wypi o jednego za duo albo po prostu chcia wyprbowa now bro.

Nie miewa pan za duo takich sytuacji, prawda? zapytaa mama w taki sposb, jakby chciaa
si dowiedzie czego dla ojca, a nie dla siebie. Ludzi biorcych sprawy w swoje rce?
Trzymacie to w sekrecie?
Robimy, co moemy zapewni Heifort. Wikszo si pilnuje. Nie chc niczego zepsu
przed przybyciem wojska. Ale nie bybym zaskoczony, gdybymy mieli jeden czy dwa wypadki
przed waciwym polowaniem. Chopcy s tylko chopcami powiedzia, wskazujc na pana
Lundgrena, jakby tamten by guchy. Jak ju mwiem, robimy, co w naszej mocy.
Moja matka nie wygldaa na zadowolon. Nieco chodniejszym tonem dodaa:
To samo mwi swoim pacjentom. cigna brwi, patrzc na mnie. Isabel, nie dotykaj
tego.
Jakbym miaa zamiar. Przebrnam przez traw i stanam znowu obok niej.
Nie pia pani dzisiaj, prawda, pani doktor? zapyta Heifort, gdy mama odwrcia si, by
odej. Popatrzyli na siebie w taki sam sposb. Z ukrywan wrogoci.
Moja matka obdarzya go szerokim umiechem.
Ale tak przerwaa, by mg si nad tym zastanowi. Ale prowadzi moja crka. Chod,
Isabel.
Gdy tylko wrciymy do samochodu, matka zatrzasna za sob drzwi i warkna:
Prostak. Nie znosz go. To chyba wyleczyo mnie z moich filantropijnych skonnoci na dobre.
Nawet przez chwil w to nie wierzyam. Nastpnym razem, gdy tylko pomyli, e moe pomc, znowu
wyskoczy z samochodu, jeszcze zanim auto porzdnie si zatrzyma. Czy bd jej potrzebowa, czy nie.
Chyba zaczynaam coraz bardziej przypomina matk.
Tata i ja rozmawialimy o powrocie do Kalifornii wypalia nagle. Kiedy to wszystko si
skoczy.
O may wos nie rozbiam samochodu.
I kiedy zamierzalicie mi o tym powiedzie?
Jeszcze nie wszystko jest dopite na ostatni guzik. Dostaam par propozycji pacy. Zostaa
jeszcze kwestia tego, za ile moemy sprzeda dom.
Pozwl, e powtrz wydusiam prawie bez tchu. Kiedy zamierzalicie mi powiedzie?
Matka bya wyranie zmieszana.
C, Isabel, idziesz do collegeu, a poza dwiema wszystkie szkoy z twojej listy s wanie tam.
Wygodniej ci bdzie nas odwiedza Mylaam, e nienawidzisz Minnesoty.
Nienawidziam. Nienawidz. Ja po prostu nie mog uwierzy, e wczeniej mi nie
powiedzielicie, e jest taka opcja, zanim - Nie byam pewna, jak dokoczy to zdanie, wic
umilkam.
Zanim co?
Wyrzuciam do w powietrze. Uniosabym obie, ale musiaam czuwa nad kierownic.
Nic. Kalifornia. wietnie. Juhuu!
Pomylaam o tym, e bd moga pochowa zimowe kurtki do pude, znowu mie ycie towarzyskie,
mieszka gdzie, gdzie nie wszyscy znali makabryczn histori mierci mojego brata. Wymiana Grace, Sama
i Colea na ycie w cieple i z podrcznikami akademickimi. Tak, zawsze miaam w planach college w
Kalifornii. W przyszoci. Najwyraniej jednak przyszo nastpia szybciej, ni si spodziewaam.
Niewiarygodne, e ten mczyzna pomyli kojota z wilkiem rozmylaa na gos moja matka.
Zatrzymaam si na naszym podjedzie.
Pamitaam, e jak si tu wprowadzalimy, uwaaam, e nasz dom wyglda jak z horroru. W mojej
sypialni na poddaszu palio si wiato musiaam zostawi je przez pomyk. Pomylaam, e dzi ta

ogromna rezydencja w stylu Tudorw z jednym tym okienkiem na grze wyglda niczym obrazek z
ksiki dla dzieci.
Przecie te zwierzta wygldaj zupenie inaczej dodaa mama.
C powiedziaam niektrzy ludzie widz to, co chc widzie.

ROZDZIA DWUDZIESTY SIDMY


GRACE

Znalazam Sama opartego o balustrad na frontowym ganku: wysoki, ciemny ksztat, ledwie widoczny
noc. To byo zabawne, e sam zarys jego ramion i sposb, w jaki pochyla gow, potrafiy wywoa we
mnie tak wiele emocji. Nawet komu tak mao spostrzegawczemu jak ja atwo byo zauway frustracj i
smutek widoczne w linii jego plecw, zgiciu lewego kolana, uoeniu stopy.
Nagle poczuam si tak niemiaa, niepewna i podekscytowana jak wtedy, gdy go dopiero
poznawaam.
Bez zapalania wiata doczyam do niego przy barierce, nie wiedzc, co powiedzie. Miaam ochot
skoczy na niego i zarzuci mu ramiona na szyj, uderzy go w pier i mia si jak szalona albo paka. Nie
byam pewna, jak powinnam si zachowa.
Sam odwrci si do mnie i zobaczyam, e jego podbrdek pokrywa zarost. Postarza si pod moj
nieobecno. Wycignam do i podrapaam nieznajomo wygldajc szczecin, a on umiechn si
smutno.
Czy to bolao? zapytaam, mocniej pocierajc jego brod. Tskniam za dotykaniem go.
Dlaczego miaoby bole?
Bo wziam ci pod wos zaartowaam.
Przepeniao mnie szczcie, e stoj tu, z doni na jego nieogolonym policzku. Wszystko to byo
straszne, ale jednoczenie wspaniae. Miaam ochot si umiechn i pomylaam, e moje oczy
prawdopodobnie ju to robi, bo na jego ustach te bdzi umiech, odrobin niepewny, ale jednak.
A tak przy okazji dodaam to cze.
Sam w kocu umiechn si szeroko i szepn:
Cze, aniele.
Przycign mnie do siebie, a ja objam go i uciskaam tak mocno, jak tylko potrafiam. Pragnam
go pocaowa, ale aden pocaunek nie mgby by rwnie cudowny jak to: jego oddech w moich wosach i
moje ucho przytulone do jego piersi. Miaam wraenie, e razem jestemy silniejsz istot, Grace-i-Samem.
Wci trzymajc mnie w ramionach, Sam zapyta:
Jada ju co?
Kanapk. Na blacie kuchennym znalazam te trampki. Raczej nie do jedzenia.
Sam zamia si cicho. Ten dwik sprawi mi rado. Byam tak spragniona jego gosu.
Zakupy nie s nasz mocn stron przyzna.
Nie lubi kupowa jedzenia. Tydzie w tydzie to samo. Chciaabym kiedy zarabia tyle, eby
kto inny robi to za mnie. Czy do tego trzeba by bogatym? Nie chc luksusowego domu.
Chc tylko wynaj kogo, kto bdzie odwala za mnie zakupy wymamrotaam w jego
koszulk, ktra pachniaa pynem do pukania tkanin.
Sam zamyli si nad tym.
Myl, e to jest co, co trzeba robi samemu.
Zao si, e krlowa nie robi sama zakupw.
Poczuam jego oddech na czubku gowy.

Ale ona kadego dnia jada to samo: wgorza w galarecie, kanapki z upaczem* i bueczki z
past Marmite*.
Ty chyba nawet nie wiesz, co to jest Marmite zauwayam z rozbawieniem.
To co, czym si smaruje chleb. Co obrzydliwego. W kadym razie tak powiedzia mi Beck.
Sam puci mnie, opar si o balustrad i zmierzy mnie wzrokiem. Nie jest ci zimno?
Dopiero po chwili uwiadomiam sobie, o co tak naprawd pyta: Nie przemienisz si?.
Ale czuam si naturalnie, pewnie w swojej skrze. Potrzsnam gow i oparam si o balustrad
obok niego. Przez chwil po prostu stalimy tam w ciemnociach, wpatrujc si w noc. Kiedy zerknam na
Sama, zobaczyam, e donie ma splecione, a palcami prawej rki ciska kciuk lewej tak mocno, e cay
zrobi si biay.
Oparam gow na jego ramieniu. Tylko materia koszulki dzieli mj pliczek od jego skry. Pod
wpywem tego dotyku Sam westchn nie byo to nieszczliwe westchnienie i powiedzia:
Myl, e to zorza polarna.
Podniosam wzrok, nie unoszc gowy.
Gdzie?
Nad drzewami. Widzisz? Niebo jest rowawe.
Zmruyam oczy. Na niebie lniy miliony gwiazd.
To mog by wiata ze stacji benzynowej. Wiesz, z tego sklepu QuikMart pod miastem.
Co za przygnbiajce i rzeczowe spostrzeenie uzna Sam. Wolabym, eby to byo co
magicznego.
Aurora borealis nie jest bardziej magiczna ni supermarket wytknam mu.
Pisaam kiedy referat na temat zorzy polarnej, wic wiedziaam sporo o tym zjawisku od strony
naukowej. Cho musz przyzna, e wiatr soneczny i atomy taczce ze sob, by stworzy dla nas ten
pokaz wietlny, i tak wydaway mi si troch magiczne.
To rwnie jest przygnbiajce spostrzeenie.
Uniosam gow i spojrzaam na niego.
Mimo wszystko jest pikna.
Chyba e to naprawd QuikMart stwierdzi Sam. Spojrza na mnie w zamyleniu,
sprawiajc, e poczuam si odrobin zaniepokojona. Niechtnie, jakby nagle przypomnia
sobie o dobrych manierach, zapyta: - Jeste zmczona? Wrc z tob do rodka, jeli chcesz.
Nie jestem zaprzeczyam stanowczo. Chc tylko poby z tob. Zanim wszystko stanie si
trudne i skomplikowane.
cign brwi, patrzc w noc. Potem zaproponowa:
Sprawdmy, czy to naprawd jest zorza polarna.
Masz samolot?
Mam volkswagena odpar. Musimy pojecha gdzie, gdzie bdzie ciemniej. Z dala od
QuikMartu. Na dzikie pustkowia Minnesoty. Masz ochot?
Na jego ustach pojawi si niemiay umiech, ktry tak kochaam. Miaam wraenie, jakby miny
wieki, od kiedy widziaam go po raz ostatni.
Masz kluczyki? zapytaam.
Poklepa si po kieszeni.
*

upacz gatunek ryby z rodziny dorszowatych, popularny w krajach anglosaskich, gdzie wraz z dorszem stanowi
podstaw dania fish and chips.
*
Marmite brytyjski produkt spoywczy, pasta o smaku sosu sojowego uywana m.in. do smarowania kanapek, wycig
drodowy, ktry jest produktem ubocznym w procesie warzenia piwa.

A co z Coleem? Spojrzaam na pitro.


pi, jak wszyscy inni o tej porze uspokoi mnie Sam. Nie powiedziaam mu, e jest inaczej.
Zobaczy moje wahanie i bdnie je odczyta. To ty masz tu gow na karku. Czy to jest zy
pomys? Ja nie wiem. Moe tak wanie jest.
Chc jecha uciam. Mocno zapaam go za rk. Niedugo wrcimy zapewniam.
Wsiedlimy do volkswagena stojcego na ciemnym podjedzie. Samochd zagrzmia, budzc si do
ycia. Miaam wraenie, jakbymy planowali co waniejszego ni tylko ciganie wiate na niebie.
Moglibymy pojecha dokdkolwiek w pogoni za obietnica magii. Sam podkrci ogrzewanie, podczas gdy
ja przesunam siedzenie do tyu kto musia przestawi je maksymalnie do przodu. Poczuam jeszcze jak
mocno ciska moja do, po czym sprawnie wycofa auto z podjazdu.
Gotowa?
Umiechnam si do niego. Po raz pierwszy od dawna czuam si jak stara Grace, ta, ktra moga
robi wszystko, co tylko przyszo jej do gowy.
Od zawsze.
Mknlimy ulicami. Sam wycign do i pogaska palcem moje ucho. Ta czynno sprawia, e
samochd odrobin zboczy z drogi. Chopak szybko przenis wzrok z powrotem na jezdni i zamia si,
poprawiajc tor jazdy.
Wygldaj przez okno nakaza mi. Bo ja najwyraniej nie pamitam, jak si prowadzi. Mw
mi, gdzie jecha. Gdzie jest najjaniej. Ufam ci.
Przycisnam twarz do szyby i zmruyam oczy, szukajc ladw zorzy na niebie. Pocztkowo trudno
byo mi stwierdzi, gdzie si znajduje, wic najpierw skierowaam Sama na najciemniejsze drogi, jak
najdalej od wiate miasta. W miar jak minuty mijay, coraz atwiej byo znajdowa drog na pnoc. Kady
zakrt zabiera nas dalej od domu Becka, dalej od Mercy Falls, od lasu Boundary. A potem, nagle,
znalelimy si wiele mil od naszego prawdziwego ycia, jadc prost jak strzaa drog przez nieskoczon
przestrze pod bezkresnym niebem usianym milionami wietlistych punkcikw. W noc tak jak ta
nietrudno byo uwierzy, e jeszcze nie tak dawno temu ludzi prowadzio po wiecie tylko wiato gwiazd.
1859 roku poinformowaam Sama doszo do burzy magnetycznej, dziki ktrej zorza
polarna bya tak jasna, e ludzie mogli przy niej czyta.
Sam ani przez chwil nie wtpi w moj wiedz.
Dlaczego tyle o tym wiesz?
Bo to interesujce wyjaniam.
Na jego usta znowu wypyn umiech. Odrobin ironiczny, co oznaczao, e by oczarowany moj
nadmiernie rozwinit lew pkul mzgu.
Opowiedz mi co jeszcze.
Zorze polarne byway tak mocne, e operatorzy telewizyjni odcinali normalne zasilanie i
korzystali z energii wytwarzanej wanie przez nie.
Niemoliwe. Sam pokrci gow, ale wiedziaam, e mi uwierzy. I co jeszcze?
Wycignam do i dotknam jego rki spoczywajcej na dwigni zmiany biegw. Kiedy
przesunam kciukiem po jego nadgarstku, poczuam, e dosta gsiej skrki. Opuszkami palcw
odnalazam blizn nienaturalnie gadki wzgrek i pomarszczone krawdzie.
Nic nie czuj w tym miejscu powiedzia. Jest zupenie martwe.
Na chwil otoczyam jego nadgarstek doni, mocno dociskajc kciuk do skry. Czuam trzepotanie
jego pulsu.
Moglibymy jecha i jecha, wci i wci przed siebie rzuciam.

Sam milcza i pocztkowo uznaam, e nie zrozumia, co miaam na myli. Ale potem zobaczyam jego
donie na kierownicy. W wietle deski rozdzielczej dostrzegam, e wci mia boto pod paznokciami
prawej doni. W przeciwiestwie do mnie nie porzuci swojej brudnej skry.
O czym mylisz? zapytaam go.
Odpowiedzia dziwnie lepkim gosem, jakby musia oddziela od siebie sowa, eby wydosta je z ust:
e w zeszym roku o tej porze nie chciabym tego. Z trudem przekn lin. Ale teraz,
gdybymy tylko mogli, zrobibym to bez zastanowienia. Potrafisz to sobie wyobrazi?
Potrafiam. Potrafiam sobie wyobrazi ycie gdzie daleko std, rozpoczcie wszystkiego od zera,
tylko we dwoje. Ale gdy tylko to zrobiam zobaczyam skarpetki Sama suszce si na kaloryferze, moje
ksiki rozoone na maym kuchennym stole, brudne kubki po kawie stojce w zlewie pomylaam o tym,
co musiaabym zostawi: Rachel, Isabel, Olivi i w kocu rodzicw. Porzuciam ich tak ostatecznie poprzez
wtpliwy cud swojej przemiany, e mj gniew wydawa si teraz stumiony i odlegy.
Nie mieli ju wadzy nad moj przyszoci. Nic nie miao na ni wpywu poza pogod.
Nagle przez okno od strony kierowcy zobaczyam zorz polarn, jasn i wyran. Zdecydowanie nie
bya to una bijca od sklepowych wiate
Sam, Sam! Patrz! Skr, skr, tdy!
Na niebie po naszej lewej wia si sinusoidalna, poszarpana rowa wstka. Janiaa i pulsowaa
niczym ywy organizm. Sam skrci w lewo, w wsk wirowana drog, ktra wioda przez ogromne czarne
pole. Samochd koysa si, pokonujc pene dziur podoe, wir chrzci pod oponami. Zby mi
zadzwoniy, gdy podskoczylimy na wyboju, a z garda Sama wyrwao si hhh dwik, ktry zmiesza w
dziwn melodi z wibrujcym warkotem silnika volkswagena.
Zatrzymaj si tutaj! zawoaam.
Pole cigno si w nieskoczono we wszystkich kierunkach. Sam zacign hamulec rczny i razem
wyjrzelimy przez przedni szyb.
Na niebie bezporednio nad nami unosia si aurora borealis. Jak iskrzca si rowa droga, wia si
przez powietrze i znikaa za drzewami, z jednej strony wpadajc w ciemniejszy, fioletowy odcie. Migotaa i
gasa, rozcigaa si i kurczya, rosa i malaa. W jednej chwili bya pojedynczym pasmem, drog do nieba, a
w nastpnej zbiorem wielu smug, armi stworzon ze wiata, wiecznie maszerujc w kierunku pnocy.
Chcesz wysi? zapyta Sam.
Zapaam za klamk i ju po chwili oboje stalimy na zewntrz. powietrze byo do zimne, ale pki co
czuam si dobrze. Oparlimy si o mask samochodu. Bya wci jeszcze ciepa od pracy silnika nasz
volkswagen ogrzewa mnie w t chodna noc.
Razem spojrzelimy w gr. Paskie czarne pole wok nas sprawio, e niebo wydawao si ogromne
jak ocean. Z wilkiem wewntrz i Samem u boku oboje bylimy dziwnymi stworzeniami czuam, e w
jaki sposb jestemy nieodczn czci tego wiata, tej nocy, tej bezgranicznej tajemnicy.
Z niewiadomego powodu serce zabio mi mocniej. Nagle poczuam si wyjtkowo wiadoma tego, e
Sam stoi tak blisko mnie. Zobaczyam par jego oddechu.
Tak blisko, e a trudno uwierzy szepnam i nie wiem czemu gos zaama mi si na sowie
uwierzy e to nie magia.
Sam pocaowa mnie.
Bardziej w kcik ust, bo twarz wci miaam uniesion. Odwrciam gow, eby mg mnie
pocaowa znowu. Moje usta zapony w zetkniciu z jego zarostem, a kiedy dotkn mojego ramienia,
skra staa si wyjtkowo wiadoma jego szorstkich palcw. Wszystko we mnie zdawao si surowe i
wygodniae. Nie potrafiam zrozumie, jak co, co robilimy tak wiele razy, mogo si wydawa takie
dziwne i nowe, i przeraajce zarazem.

Kiedy si caowalimy, fakt, e jeszcze kilka godzin temu byam wilkiem i e znowu si w niego
zamieni, przesta si liczy. Nie miao znaczenia, e po tej chwili czekao na nas tysic puapek. Dla mnie
wana bya tylko mikko jego ust i to bolesne pragnienie wewntrz mnie.
Sam docisn twarz do mojej szyi i obj mnie gwatownie, tak mocno, e a trudno mi byo oddycha,
a moje biodro bolenie napierao na mask, ale przenigdy nie powiedziaabym mu, eby wypuci mnie z
ramion.
Wymamrota co, ale nie dosyszaam.
Co takiego? zapytaam.
Wypuci mnie z obj i spojrza na moj do spoczywajc na masce. Przycisn opuszk kciuka do
czubka mojego palca wskazujcego i przyglda si naszym palcom, jakby byy znaleziskiem muzealnym.
Tskniem za patrzeniem na twoja twarz wyszepta cicho, ale mwic to, nie podnis na
mnie wzroku.
Zorza nad nami migotaa i falowaa. Nie miaa pocztku an koca, ale wiadomo byo, e prdzej czy
pniej zniknie. Znowu pomylaam o bocie pod jego paznokciami, o zadrapaniach na jego skroni. Co
jeszcze si wydarzyo, kiedy byam w lasach?
Ja tskniam za posiadaniem twarzy skwitowaam.
W mylach wydawao mi si to zabawne, ale gdy wypowiedziaam te sowa na gos, adne z nas si
nie zamiao. Sam zabra do i podnis wzrok na auror borealis. Patrzy w niebo, jakby nie myla o
niczym i nagle dotaro do mnie, e byam okrutna. Nie powiedziaam mu niczego miego, nie powiedziaam,
e ja te za nim tskniam, cho po tak dugiej rozce z pewnoci chcia to usysze. Ale byo ju za pno,
by zareagowa na jego sowa i nie wiedziaam, jak powiedzie co, co nie zabrzmi ckliwie. Pomylaam, e
powiem mu, e go kocham, ale nawet sama myl o wypowiedzeniu tego na gos sprawia, e poczuam si
dziwnie. Nie wiedziaam dlaczego. Przecie kochaam go tak bardzo, e a to bolao.
A jednak nie wiedziaam, jak to powiedzie. Wic tylko wycignam do, a Sam otoczy ja swoja
doni.
SAM
Zorza wydawaa si jeszcze bardziej olniewajca, ni kiedy obserwowalimy j z auta. Zimne
powietrze wok nas poruszao si i migotao fioletem i rem. Wycignem wolna rk do gry, jakbym
mg jej dotkn. Byo zimno, ale w tym dobrym znaczeniu: to by taki chd, ktry sprawia, e czowiek
czuje, e yje.
Nad naszymi gowami niebo byo tak czyste, e moglimy widzie wszystkie gwiazdy, a one mogy
widzie nas.
Teraz, kiedy ju pocaowaem Grace, nie mogem przesta myle o dotykaniu jej. Fantazjowaem o
wszystkich tych miejscach, ktre mgbym jeszcze pieci: o mikkiej skrze w zagiciu jej okcia,
krzywinie ciaa tu nad biodrem, linii jej obojczyka. Znowu zapragnem ja pocaowa, tak mocno.
Chciaem jej w i c e j , ale zamiast tego trzymalimy si tylko za rce, z gowami odchylonymi do tyu i
razem, powoli obracalimy si, wpatrzeni w bezkres nieba. To byo jak spadanie albo latanie.
Czuem si rozdarty pomidzy chci popiechu, by sign po w i c e j jak najszybciej, a
pragnieniem trwania w stanie wyczekiwania i bezpieczestwa. Gdy tylko wrcimy do domu, polowanie na
wilki znowu stanie si realne, a ja zupenie nie byem na to gotowy.
Grace ni std ni z owd zapytaa mnie:
Sam, zamierzasz mnie polubi?
Drgnem i spojrzaem na ni, ale ona wci wpatrywaa si w gwiazdy, jakby rozmawiaa ze mn o
pogodzie. Jednak w jej przymruonych oczach dostrzegem co, co przeczyo beztroskiemu tonowi jej gosu.

Nie wiedziaem, jakiej odpowiedzi oczekiwaa. Miaem ochot rozemia si w gos, bo nagle zdaem
sobie spraw z tego, e oczywicie miaa racj. Tak, lasy bd mi j zabiera na zimne miesice, ale przecie
nie umieraa, nie traciem jej na dobre. I miaem j przy sobie tutaj, teraz. W porwnaniu z tym faktem
wszystko inne stawao si nieistotne, wykonalne, drugorzdne.
Nagle wiat wyda mi si przyjaznym, obiecujcym miejscem. Nagle zobaczyem przyszo i byo to
miejsce, w ktrym chciaem si znale.
Uwiadomiem sobie, e Grace wci czeka na odpowied. Przycignem j bliej, a znalelimy si
nos w nos pod zorz polarn.
Czemu pytasz? umiechnem si.
Chc si tylko upewni odpowiedziaa, ale te umiechaa si lekko, bo ju znaa moje myli.
Drobny kosmyk blond wosw przy jej skroni unosi si na wietrze. Powinno j to askota,
jednak nawet nie drgna. To znaczy nie chc y w grzechu.
A wtedy oczywicie si rozemiaem, pomimo wiadomoci czyhajcych na nas niebezpieczestw.
Kochaem j, ona kochaa mnie, a wiat by pikny i skpany w rowym wietle.
Pocaowaa mnie delikatnie.
Powiedz okej. Zacza dre.
Okej zgodziem si. Umowa stoi.
Poczuem, jakby to byo co namacalnego, co mogem trzyma w doniach.
Naprawd tak mylisz? zapytaa. Nie mw tego, jeli nie mylisz tak naprawd.
Naprawd tak myl zapewniem, cho mj gos zabrzmia mniej powanie, ni powinien.
Okej odpowiedziaa Grace, zadowolona i pewna moich uczu. Westchna cicho i splota
swoje palce z moimi. Teraz moesz zabra mnie do domu.

ROZDZIA DWUDZIESTY SMY


SAM

Gdy wrcilimy do domu, Grace pada na moje ko i natychmiast zasna. Zazdrociem jej tego.
Leaa w bezruchu, pogrona w upiornym, przypominajcym mier nie wycieczonej osoby. Nie mogem
do niej doczy wszystko we mnie byo zbyt przytomne. Raz za razem odgrywaem w gowie wydarzenia
caego dnia, a przerodziy si w jeden dugi film, ktrego nie dao si podzieli na poszczeglne sceny i
minuty.
Zostawiem Grace w sypialni i po cichu zszedem do kuchni. Wycignem z kieszeni kluczyki do
samochodu i pooyem je na blacie. Nie rozumiaem, jak to moliwe, e kuchnia w ogle si nie zmienia.
Po dzisiejszym wieczorze wszystko powinno wyglda inaczej.
Szmer telewizora na grze stanowi jedyny dowd obecnoci Colea w domu. Cieszyem si, e mog
poby sam. Przepeniao mnie tyle radoci i smutku, e nie byem w stanie mwi. Wci czuem policzek
Grace wtulony w moj szyj i widziaem jej twarz, kiedy patrzya w gwiazdy, czekajc na moj odpowied.
Jeszcze nie byem gotowy, by rozcieczy to wspomnienie sowami.
Zamiast tego cignem kurtk i poszedem do salonu tu rwnie Cole pozostawi swj lad w
postaci wczonego telewizora, cho z wyciszonym dwikiem. Wyczyem odbiornik i wziem do rki
gitar, ktra staa oparta o fotel. Bya odrobin brudna po wczorajszym graniu na zewntrz, a na lakierze
pojawia si nowa rysa. Ktry z nas musia si z ni obej do brutalnie.
Przepraszam pomylaem, bo wci nie chciaem si odzywa. Przesunem palcami po strunach
zmiana temperatury odrobin je rozstroia, cho nie tak bardzo, jak si spodziewaem. Wci daoby si na
niej gra, ale powiciem chwil, eby idealnie j nastroi. Przeoyem pasek przez gow, z atwoci,
jakbym zakada koszulk, i przypomniaem sobie umiech Grace.
A potem zaczem gra.
Wariacje akordu G-dur, najcudowniejszego akordu znanego ludzkoci, nieskoczenie radosnego.
Mgbym y wewntrz akordu G-dur, z Grace, jeliby zechciaa. Wszystko co we mnie dobre i proste,
mona by podsumowa tym akordem. To by drugi akord, jakiego nauczy mnie Paul, siedzc ze mn na tej
starej kanapie. Pierwszy to e-moll. Bo powiedzia wtedy Beck, przechodzc przez salon i cytujc jeden ze
swoich ulubionych filmw w yciu kadego czowieka musi spa troch deszczu. To wspomnienie
zakuo mnie odrobin. Bo poprawi go wtedy Paul w kadej piosence musz by minorowe przejcia.
Zowieszczy e-mol by atwy do zagrania dla takiego todzioba jak ja. O wiele trudniej byo
opanowa bogi G-dur. Ale Paul sprawia, e wesoo wydawaa si atwa i naturalna.
To by ten sam Paul, ktrego pamitaem tego, ktry przyszpili mnie do niegu, gdy byem
dzieckiem, wyrzuciem ze swej pamici. Tak samo pamitaem t Grace, ktra spaa na grze, a nie t w
wilczym ciele, ktr ledwie yw znalelimy w leju krasowym.
Spdziem taki kawa ycia, bojc si y albo yjc wspomnieniami strachu. Wystarczy.
Moje palce coraz szybciej lizgay si po strunach, podczas gdy szedem korytarzem w kierunku
azienki. wiato byo wczone, wic nie musiaem przerywa gry, stojc i patrzc na wann na drugim
kocu pomieszczenia.
Mrok napiera na moje oczy, wspomnienia prboway mnie dawi. Wci graem piosenk o
teraniejszoci, eby pokona przeszo. Staem tam z wzrokiem utkwionym w pustej wannie.
Woda przestaa ciekn
uspokoia si
zmieszana z krwi

Ciar zawieszonej na pasku gitary trzyma mnie w miejscu. Struny wrzynajce si w opuszki palcw
trzymay mnie w teraniejszoci. Na grze spaa Grace.
Wszedem do azienki. Wzdrygnem si, gdy ktem oka dostrzegem jaki ruch, ale to byo tylko
moje odbicie w lustrze. Zamarem i zaczem si sobie przyglda. Czy to bya moja twarz?
woda przenikajca materia mojej koszulki
to nie jest Sam
trzy dwa
Uoyem palce tak, eby zagra C-dur. Wypeniem gow wszystkim, co mogem zrobi z tym
akordem: Zakochaem si w niej latem, w mej uroczej letniej dziewczynie. Kurczowo trzymaem si sw,
ktre Grace wypowiedziaa wczeniej: Zamierzasz mnie polubi?.
Grace zrobia ju tyle, eby mnie uratowa. Teraz nadesza pora, ebym sam siebie ocali.
Nie przestawaem trca strun palcami, gdy szedem w kierunku wanny. Moja gitara piewaa, mimo
e ja nie byem w stanie. Stanem przy wannie i zajrzaem do rodka. Przez chwil by to tylko zwyky
przedmiot. Tylko suchy zbiornik czekajcy na wypenienie.
Potem zadzwonio mi w uszach.
Zobaczyem twarz mojej matki.
Nie potrafiem tego zrobi.
Ale moje palce odnalazy G-dur i zagray tysic wariacji tego akordu niemal bez mojego udziau.
Piosenki gray si same, podczas gdy ja bdziem mylami gdzie indziej. Byy czci czego wikszego ni
ja, niekoczcym si zbiornikiem szczcia, z ktrego kady mg czerpa.
Zawahaem si. Akordy odbijay si echem od azienkowych kafelkw. ciany napieray na mnie,
drzwi wydaway si daleko.
Wszedem do wanny. Moje buty zaskrzypiay cicho na suchej powierzchni. Serce walio mi jak
motem. Czuem, jakby w gowie hucza mi rj pszcz. Mieszkao w niej tysic minut innych ni ta, w ktrej
teraz trwaem: minuty z yletkami, minuty, kiedy wszystko, co byo mn, pyno do odpywu, minuty z
domi przytrzymujcymi mnie w wodzie. Ale bya te Grace trzymajca moja gow nad powierzchni, jej
gos przywoujcy mnie do rzeczywistoci, Grace biorca mnie za rk.
Jednak najwaniejsza bya ta minuta, w ktrej byem teraz. Waniejsza ni wszystkie minione.
Minuta, w ktrej ja, Sam Roth, przyszedem tu o wasnych siach, z muzyk w doniach. Silny. W kocu silny.
Rilke powiedzia:
() Bo jest tak nieskoczona
zima pord zim wszystkich, mijajcych obok,
e zimujce twe serce pokona.*
Wanie tak znalaz mnie Cole godzin pniej. Siedziaem po turecku w pustej wannie, z gitar na
kolanach, palcami wci trcajc akord G-dur i piewajc piosenk, ktrej nie piewaem nigdy wczeniej.
Piosenk, ktra niosa ukojenie.

Rainer M. Rilke, Sonety do Orfeusza, prze. M. Jastrun, Wydawnictwo Literackie, Krakw 1964, s. 209.

ROZDZIA DWUDZIESTY DZIEWITY


SAM

Prosia, bym ci obudzi,


ale ja te spaem
gboko jak kamie
Jednak teraz jestem
na granicy przebudzenia
widz ju blask
wschodzcego soca

ROZDZIA TRZYDZIESTY
GRACE

Obudziam si gwatownie.
Pokj by pogrony w ciemnociach, a ja miaam niemal pewno, e wanie niam o tej chwili. Tyle
e w moim nie kto sta przy ku.
Sam? wyszeptaam, mylc, e musiaam zasn zaledwie na kilka minut, a on przyszed si
pooy i przypadkiem mnie obudzi.
Ale wtedy usyszaam, jak Sam mruczy przez sen Dopiero teraz poczuam, e to nie koce leay za
moimi plecami, lecz on. W normalnych okolicznociach jego obecno ucieszyaby mnie i ukoysaa z
powrotem do snu, ale byam tak pewna, e kto stoi przy ku Myl o tym, e przecie Sam ley obok,
zaniepokoia mnie.
Poczuam, jak je mi si woski na karku. W miar jak moje oczy przyzwyczajay si do ciemnoci,
zaczam dostrzega papierowe urawie, hutajce si i wirujce w powietrzu, poruszane przez
niewidzialny wiatr.
Wtedy usyszaam ten dwik.
Nie do koca huk, raczej przerwany omot. Jakby cos zaczo spada, ale w ostatniej chwili zostao
zapane. Wstrzymaam oddech, nasuchujc haas dochodzi gdzie z dou. Moja cierpliwo zostaa
nagrodzona kolejnym stumionym upniciem. Salon? Podwrko?
Sam, obud si wyszeptaam gorczkowo.
Odwrciam si, eby na niego spojrze, i przestraszyam, gdy zobaczyem lnienie jego oczu w
ciemnociach. Ju nie spa i lea w milczeniu. Nasuchiwa jak ja.
Syszae? rzuciam cicho.
Pokiwa gow. Nie tyle zobaczyam, co usyszaam, jak jego gowa pociera o poduszk.
Gara? zasugerowaam.
Znowu skin gow.
Kolejny stumiony zgrzyt zdawa si potwierdza moje przypuszczenia. Powoli wygrzebalimy si z
ka oboje bylimy nadal w ubraniach. Sam poszed przodem. Zaczlimy schodzi. Ja pierwsza
zobaczyam Colea wyaniajcego si z bocznego korytarza, ktry prowadzi do pokojw na dole. Wosy
sterczay mu we wszystkie strony. Wczeniej nie sdziam, eby powica choby sekund na ukadanie
wosw z pewnoci niedbae gwiazdy rocka nie musiay pracowa nad tym, by wyglda jak niedbae
gwiazdy rocka ale teraz stao si jasne, e musia co rano walczy z ich naturalnie artystycznym
nieadem. Mia na sobie tylko spodnie od dresu. Wyglda raczej na wkurzonego ni zaniepokojonego.
Niskim gosem, bardziej sennym ni przytomnym, wymamrota:
Co, do diaba?
Stalimy tak we troje, boso, i nasuchiwalimy jeszcze przez kilka sekund. Nic. Sam przeczesa doni
wosy. Nastroszyy si w zabawny wachlarz. Cole przyoy palec do ust i wskaza przez kuchni w kierunku
drzwi wejciowych do garau. I rzeczywicie, gdy wstrzymaam oddech, znowu usyszaam dochodzce
stamtd odgosy czyjej szamotaniny.
Cole uzbroi si w miot stojc obok lodwki. Ja wybraam n z drewnianego bloku stojcego na
blacie. Sam obdarzy nas oboje otpiaym spojrzeniem i poszed z pustymi rkami.
Stalimy przy drzwiach, czekajc na kolejne odgosy. Chwil pniej rozlego si co, tym razem
goniejsze ni wczeniej, jakby brzk metalu. Cole spojrza na mnie i unis brwi. Jednoczenie otworzy
drzwi i sign do rodka, eby wczy wiato.

A tam
Nie byo nic.
Spojrzelimy po sobie zdezorientowani.
Jest tam kto?! zawoaam w gb garau.
Nie wierz, e cay czas sta tu drugi samochd, a ty nic mi nie powiedziae zwrci si Cole
z wyrzutem w gosie do Sama.
Jak wikszo garay, ten rwnie by wypeniony do granic moliwoci dziwnymi i mierdzcymi
rzeczami, ktrych nikt nie chcia trzyma w domu. Wikszo miejsca zajmowao zakurzone czerwone BMW
kombi, staa tu te kosiarka do trawy i st warsztatowy zastawiony maymi metalowymi onierzykami.
Nad drzwiami wisiaa stara tablica rejestracyjna z Wyoming z napisem: BECK 89.
Znowu spojrzaam na kombi.
Ciii. Patrzcie! wyszeptaam.
Przycinarka do trawy opieraa si krzywo o mask samochodu. Gdy weszam do garau, eby ja
poprawi, zauwayam, e maska jest lekko uchylona. Pooyam na niej do.
Czy tak ju byo?
Tak, przez ostatnia dekad potwierdzi Sam, stajc przy mnie. BMW nie naleao do
najpikniejszych aut, jakie widziaam w yciu, a gara wci mierdzia czym, co musiao
ostatnio wyciec z ktrego samochodu. Sam wskaza na przewrcon skrzynk z narzdziami
lec obok tylnego botnika wozu. Ale tego tu nie byo.
Hej wtrci Cole posuchajcie.
Usyszaam to, co on dziwne szuranie pod podwoziem samochodu.
Chciaam si nachyli, ale Sam powstrzyma mnie, a nastpnie uklk, eby sprawdzi, co si tam czai.
Na lito bosk! zawoa. To szop.
Biedactwo powiedziaam.
To moe by wcieky morderca niemowlakw zauway Cole z kpin w gosie.
Zamknij si rzuci Sam uprzejmym tonem, wci zagldajc pod auto. Zastanawiam si,
jak go wydosta.
Cole wymin mnie, wci dzierc w doni miot niczym bero.
Mnie bardziej interesuje, jak si tu dosta.
Obszed samochd, dotar do bocznych drzwi od garau, ktre byy lekko uchylone. Zapuka w nie.
Sherlock wpad na pewien trop.
SAM
Sherlock niech lepiej wykombinuje, jak wycign stamtd tego kolek zauwayem.
Albo koleank uzupeni Cole, a Grace zerkna na niego z aprobat.
Z noem w doni wygldaa surowo i seksownie, jak kto inny, kogo si nie spodziewaem w jej
wydaniu. Jej byskotliwa wymiana zda z Coleem moe powinna wywoa moj zazdro, ale zamiast tego
si ucieszyem. To by dowd na to, e zaczynaem myle o Coleu jako o przyjacielu. Kady ywi nadziej,
e jego przyjaciele bd si przyjani rwnie midzy sob.
Ruszyem w stron gwnego wejcia do garau piach nieprzyjemnie przywiera mi do bosych stp
i pocignem drzwi, eby je otworzy. Podjechay pod sufit ze straszliwym zgrzytem, a moim oczom ukaza
si ciemny podjazd i zaparkowany na nim volkswagen. To by upiorny i samotny krajobraz. Chodne nocne
powietrze, pachnce modymi limi i pkami kwiatw, zaszczypao mnie w ramiona i palce u stp.
Upajajca mieszanka chodnego wiatru i bezkresnej nocy wzywaa mnie, sprawiajc, e krew zacza mi
szybciej kry w yach. Na chwil zagubiem si w sile swojego pragnienia.

Zmusiem si do powrotu do rzeczywistoci. Cole dga ju miot przestrze pod samochodem, ale
Grace spogldaa w noc z min, ktra jak sdziem odzwierciedlaa moj. Co pomidzy kontemplacj a
tsknot. Zorientowaa si, e na ni patrz, ale wyraz jej twarzy si nie zmieni. Miaem wraenie e
w i e d z i a a , jak si czuj. Po raz pierwszy od bardzo dawna przypomniao mi si, jak kiedy czekaem na
ni w lesie, a si przemieni i oboje bdziemy wilkami w tym samym czasie.
No chod tu, draniu sapa Cole do zwierzcia pod samochodem. Tak dobrze mi si spao.
Mam stan po drugiej stronie i ubezpiecza? zapytaa Grace, patrzc na mnie jeszcze przez
sekund, zanim si odwrcia.
Ale n to lekka przesada zauwayem, odsuwajc si od wejcia do garau. Tam masz
jeszcze jedna szczotk na dugim kiju.
Spojrzaa na n, po czym odoya go na poideko dla ptakw owoc kolejnej nieudanej prby
upikszenia podwrka przez Becka.
Nienawidz szopw wyzna Cole. Wanie dlatego twj pomys z przesiedleniem wilkw
jest nieco problematyczny, Grace.
Tymczasem ona, uzbrojona w szczotk, sprawnie i z ponur min manewrowaa ni pod
samochodem.
Jako nie widz zwizku
Zobaczyem nos szopa wystajcy spod BMW. W popiechu uciek spod mioty Colea, min otwarte
drzwi do garau i ukry si za konewka po drugiej stronie auta.
Dlaczego tam, ty gupi draniu?! ze zoci krzykn chopak.
Grace podesza i delikatnie poruszya konewk. Po chwili wahania szop uciek z powrotem pod
samochd, znowu ignorujc otwarte drzwi. Moja dziewczyna, jak zawsze kierujc si logik, wycigna
rk.
Drzwi s t a m . Przecie s wielkie na ca cian!
Cole, odrobin bardziej rozentuzjazmowany, ni wymagaa tego sytuacja, znowu zacz wymachiwa
miot pod samochodem. Przeraony tym atakiem szop ponownie zwia w okolice konewki. Zapach jego
strachu by rwnie mocny jak smrd jego futra.
Wanie dlatego zauway Cole, opierajc si na miotle, przez co wyglda jak Mojesz w
spodniach od dresu szopy nigdy nie przejm kontroli nad planet.
Wanie dlatego dodaem do nas cigle kto strzela.
Grace z litoci spojrzaa na kryjce si w kcie przestraszone zwierz.
Bo nie kierujemy si logik.
Moe raczej chodzi o brak zmysu przestrzennego sprostowaem. Wilki kieruj si logik.
Tyle e nie ludzk. Za to nie maj wyczucia przestrzeni, czasu i granic. Las Boundary jest dla
nas za may.
Wic przeniemy wilki w lepsze miejsce skwitowaa Grace. Na jakie mniej zamieszkane
tereny. Gdzie, gdzie bdzie zdecydowanie mniejsza populacja ludzi takich jak Tom Culpeper.
Zawsze znajdzie si jaki Tom Culpeper powiedziaem w tym samym momencie co Cole, a
ona umiechna si smutno do nas obu. To musiaoby by do odlege miejsce
zauwayem. I to nie mgby by teren prywatny, chyba e naleaby do nas, ale chyba nie
jestemy a tak bogaci. I nie moe by zajty przez inna sfor, bo wilki zabijayby si
nawzajem. I musiaaby tam by zwierzyna, bo inaczej i tak umr z godu. Poza tym, jak
wyapa ponad dwadziecia wilkw? Cole prbowa i nie poszczcio mu si nawet z jednym.
Grace przybraa swj uparty wyraz twarzy, co oznaczao, e traci poczucie humoru.
Masz lepszy pomys?

Wzruszyem ramionami.
Cole podrapa si po nagiej piersi trzonkiem mioty i powiedzia:
No wiecie, one ju raz zostay przesiedlone.
Oboje z Grace spojrzelimy na niego z uwag.
Cole zacz niepiesznie mwi. Stopniowa napicie, zanim powiedzia to, co naprawd chcielimy
usysze.
Beck zacz pisa dziennik, gdy sta si wilkiem. Ale wpisy nie zaczynaj si w Minnesocie.
Okej nie wytrzymaa Grace. Wic gdzie?
Cole wskaza miot na rejestracj nad drzwiami: BECK 89.
Wtedy wanie na tamte tereny zacza wraca populacja zwykych wilkw, ktre jak to
niele wykombinowa Ringo zaczy zabija wilkoaki. I Beck uzna, e przesiedlenie to jedyna
opcja.
Poczuem si troch tak, jakbym zosta zdradzony. Nie chodzio o to, e mj opiekun okama mnie co
do miejsce swojego pochodzenia jestem pewien, e nigdy nie zapytaem go wprost, czy zawsze mieszka
w Minnesocie. No i w kocu ta tablica rejestracyjna zawsze bya na widoku. Chodzio tylko o to, e
Wyoming?! Cole, chocia intruz, wiedzia o moim ojcu wicej ni ja. Jaka cz mnie podpowiadaa mi, e
to dlatego, e on w przeciwiestwie do mnie mia jaja, eby zabra si za czytanie jego dziennika. Ale
inna mwia, e ja nie powinienem musie go czyta, eby wiedzie takie rzeczy.
Opisa, jak to zrobi? zapytaem.
Tak jakby. Cole spojrza na mnie niepewnie.
Jak to tak jakby?
Wspomnia tylko, e Hannah bardzo im pomoga.
Nigdy o niej nie syszaem powiedziaem dosy ostronie.
Bo nie miae okazji odrzek Cole. Znowu zrobi dziwna min. Beck napisa, e bya modym
wilkiem, ale nie udawao jej si pozostawa w ludzkiej formie tak dugo jak innym. Przestaa
si zamienia w czowieka w rok po przeprowadzce tutaj. Napisa te, e jako wilk bya w
stanie zachowywa ludzkie myli lepiej ni inni. Na tyle, e pamitaa twarze i wracaa do
miejsc, w ktrych bywaa jako czowiek.
Teraz zrozumiaem, dlaczego na mnie patrzy. Grace tez na mnie patrzya. Odwrciem wzrok.
Wycignijmy std tego szopa.
Stalimy w ciszy przez kilka chwil, troch otumanieni z braku snu, a w kocu zdaem sobie spraw, e
sysz jaki ruch tu obok. Wahaem si przez moment, prbujc zidentyfikowa rdo dwiku.
Hej zauwayem wreszcie.
Za pojemnikiem na mieci kuli si drugi, wikszy szop. Patrzy na mnie nieufnie. Najwyraniej
ukrywanie si szo mu lepiej ni pierwszemu, bo dotd bylimy kompletnie niewiadomi jego obecnoci.
Grace wycigna szyj, prbujc dojrze, na co patrz.
Zapaem uchwyt pojemnika namieci, a potem bardzo powoli popchnem go w kierunku ciany,
zmuszajc w ten sposb szopa do wyjcia. Zwierz byskawicznie pomkno wzdu ciany i wypado przez
otwarte drzwi prosto w noc. Bez zastanowienia. Prosto przez drzwi garau.
Dwa szopy? zapytaa Grace. To - przerwaa, bo pierwszy szop, zainspirowany sukcesem
uciekiniera, popdzi za nim, tym razem nie zahaczajc o konewk.
Pff - sapna. W kocu poj ide drzwi. Mam nadziej, e nie ma trzeciego
Ruszyem, eby zamkn gara, ale po drodze zerknem na Colea. Patrzy za szopami, cigajc brwi,
a jego twarz po raz pierwszy bya pozbawiona maski majcej na celu wywarcie jak najlepszego wraenia na
widzach.

Grace zacza co mwi, ale potem tak jak ja przeniosa wzrok na Colea. Zamilka.
Trwalimy w ciszy przez pena minut. W oddali zaczy wy wilki, a mnie zjeyy si woski na karku.
No to mamy odpowied podsumowa Cole. Wanie to zrobia Hannah. Tak przesiedlimy
wilki. Jedno z nas bdzie musiao je wyprowadzi.

ROZDZIA TRZYDZIESTY PIERWSZY


GRACE

Kiedy obudziam si nastpnego dnia rano, czuam si tak, jakbym bya na koloniach.
Gdy miaam trzynacie lat, babcia opacia mi wyjazd na dwutygodniowy letni obz Blue Sky dla
dziewczt. To by wspaniay wyjazd dokadnie rozplanowane dwa tygodnie, podczas ktrych liczy si
kady dzie. Codziennie rano rozdawano nam kolorowe ulotki z rozkadem zaj. To byo cakowite
przeciwiestwo ycia z moimi rodzicami, ktrzy wymiewali si z harmonogramw. Dziki temu
fantastycznemu dowiadczeniu po raz pierwszy uwiadomiam sobie, e s jeszcze inne drogi do szczcia
ni ta wybrana przez mam i tat. Problem polega na tym, e obz nie by moim domem. Szczoteczk do
zbw miaam brudn, bo mama wepchna mi j luzem do maej kieszonki plecaka (zapomniaa o
kupieniu plastikowych torebek przed moim wyjazdem). Spanie na pitrowym ku okazao si niezbyt
komfortowe. Obiady mi smakoway, ale wszystkie dania byy troch przesolone, a przerwa midzy lunchem
a obiadem odrobin za duga. Jedzenie nie byo tak dobre jak domowe i nie mogam po prostu pj do
kuchni i wzi sobie do pochrupania precelkw. Pobyt na obozie by fajny, ale te drobne niedogodnoci
stanowiy pewien dysonans.
A teraz byam w domu Becka, w sypialni Sama. To te nie by mj prawdziwy dom. Wci
utosamiaam sowo dom z poduszkami pachncymi moim szamponem i wysuonymi powieciami Johna
Buchana*, ktre kupiam na wyprzeday organizowanej przez bibliotek, wic byy mi podwjnie drogie. I z
dwikiem biecej wody i odgosami golenia, ktre co rano towarzyszyy przygotowaniom ojca do pracy. I
z niskim, powanym pomrukiem dobiegajcym z radia w gabinecie. I z nieskoczenie wygodna logik
mojego wasnego rozkadu dnia. Czy mogam jeszcze wrci do tamtego domu?
Usiadam na ku, ogupiaa od snu i zaskoczona, e obok mnie ley Sam. Nie pamitaam, ebym
kiedykolwiek obudzia si przed nim. Przygldaam mu si przez chwil z bezpodstawnym niepokojem,
dopki nie upewniam si, e pod wytartym T-shirtem jego pier unosi si i opada w staym rytmie.
Zwlokam si z pocieli, spodziewajc si, e i Sam zaraz si obudzi. Z jednej strony bardzo na to
liczyam, a z drugiej miaam nadziej, e jednak uda mu si duej pospa. I rzeczywicie, dalej lea
pogrony we nie. Wyglda jak szmaciana lalka, ktr kto rzuci na ko.
W yach krya mi toksyczna mieszanka niewyspania i nadmiernej pobudliwoci. Dotarcie na
korytarz i przypomnienie sobie, gdzie jest azienka, zajo mi wicej czasu ni powinno. A kiedy ju tam
doszam, zorientowaam si, e nie mam szczotki do wosw ani szczoteczki do zbw, a jedyn czci
garderoby, jak udao mi si znale, by T-shirt z nazw jakiego zespou, ktrego nie znaam. Uyam
szczoteczki do zbw sama, powtarzajc sobie, e nie jest to wcale a tak obrzydliwe, skoro si caujemy, i
prawie w to uwierzyam. Znalazam te jego szczotk do wosw, lecej obok podejrzanie wygldajcej,
zuytej maszynki do golenia. Uyam tej pierwszej. Drug zostawiam, gdzie bya.
Spojrzaam w lustro. Miaam wraenie, jakbym ya po jego drugiej stronie, w ktrej czas nic nie
znaczy.
Chc powiedzie Rachel, e yj.
Zabrzmiao to rozsdnie, dopki nie zaczam rozwaa moliwych konsekwencji tej decyzji.
Zajrzaam z powrotem do sypialni Sam wci spa i poszam na d. Jaka cz mnie cieszya si
tym przyjemnym uczuciem bycia samemu, ktre tak rnio si od osamotnienia. Przypomniaam sobie

John Buchan (1875 1940) szkocki pisarz i polityk, autor powieci, opowiada i biografii.

wszystkie te sytuacje, kiedy czytaam ksik albo odrabiaam prace domow, a Sam siedzia w tym samym
pokoju. Bylimy razem, ale w ciszy. Jak dwa ksiyce na tej samej orbicie.
Na dole znalazam Colea rozwalonego na kanapie. Spa z jednym ramieniem wycignitym nad
gow. Przypomniaam sobie, e w piwnicy tez jest ekspres do kawy, wic na palcach przeszam
korytarzem.
Piwnica bya przytulnym, ale nieco dezorientujcym miejscem pozbawiona okien i wierzego
powietrza. wiato byo sztuczne, wic atwo byo tu straci poczucie czasu. Weszam do rodka i poczuam
si dziwnie. Nagle zawadna mn fala niezrozumiaego smutku. Ostatni raz byam tu po naszym wypadku
samochodowym, gdy Sam przemieni si w wilka. Rozmawiaam wtedy z Beckiem, mylc, e utraciam
mojego chopaka na zawsze. A potem okazao si, e to Beck mia odej.
Wczyam ekspres do kawy i usiadam w tym samym fotelu, w ktrym siedziaam wtedy. Za pustym
fotelem Becka cigny si pki wypenione ksikami, ktrych on nigdy ju nie przeczyta. Regay
pokryway wszystkie ciany ekspres do kawy sta na jedynym skrawku mebla niezastawionym przez
ksiki. Zastanawiaam si, ile ich tu byo. Moe tysic, moe wicej. Nawet z tego miejsca wiedziaam, e
byy starannie uporzdkowane literatura faktu tematycznie, wysuone powieci alfabetycznie.
Pomylaam, e fajnie byoby mie tak biblioteczk, gdy bd w wieku Becka. Nie t bibliotek, tylko
jaskini ze sw, ktr zbuduj sobie sama. Ale nie miaam pojcia, czy to kiedykolwiek bdzie moliwe.
Westchnam, podniosam si z fotela i zaczam przeglda ksiki, dopki nie znalazam kilki o
tematyce edukacyjnej. Usiadam z nimi na pododze. Nie byam pewna, jak dugo czytaam, kiedy
usyszaam ciche skrzypienie schodw. Podniosam wzrok i zobaczyam par bosych stp. Cole. By zaspany
i rozczochrany, a na twarzy mia odcinite lady po poduszce.
Cze, Brisbane przywita mnie.
Cze, St. Clair odpowiedziaam.
Cole odczy ekspres do kawy od zasilania i postawi go na pododze, koo mnie. Dola mi ciepego
jeszcze napoju i sam rwnie si poczstowa, zachowujc powag i milczenie podczas caej czynnoci.
Potem zerkn na tytuy ksiek, ktre cignam z pek.
Nauczanie na odlego? mocna rzecz z rana.
Pochyliam gow.
To wszystko, czym dysponowa Beck.
Cole czyta dalej.
Zdaj test CLEP*. Uzyskiwanie stopni naukowych on-line. Jak zosta wyksztaconym wilkiem
bez opuszczania wasnej piwnicy. Martwi ci to, prawda? Mam na myli szko.
Zerknam na niego. Nie wiedziaam, e w moim gosie byo sycha niepokj. Nie mylaam, e si
martwi.
Nie No dobra tak. Martwi. Chciaam pj do collegeu. Chciaam skoczy liceum. Lubi
si uczy
Gdy to powiedziaam, uwiadomiam sobie, e Cole zamiast collegeu wybra NARKOTIK. Nie
wiedziaam, jak wytumaczy mu moje podekscytowanie zwizane z perspektyw studiowania. Nie byam
pewna, jak opisa mu to uczucie wyczekiwania, z jakim przegldaam materiay uniwersyteckie z opisami
przedmiotw tyle moliwoci! i jak rado sprawiao mi otwieranie nowego zeszytu i podrcznika. Jak
miaam opisa przyjemno z bycia w jakim miejscu z grup innych ludzi, ktrzy te lubi si uczy? I
rado z posiadania maego mieszkanka, w ktrym mogabym si rzdzi jak krlowa, tak jak chc, przez
cay czas. Czujc si troch gupio, dodaam:
*

CLEP (College-Level Examination Program) system egzaminw zdawanych przez studentw w Stanach Zjednoczonych
zaliczajcych przedmioty przewidziane w programie studiw wyszych przez ponad 2 tys. uczelni.

To chyba brzmi aonie, prawda?


Ale Cole spojrza w zamyleniu do swojego kubka z kaw i powiedzia:
Mmm, nauka. Tez jestem jej fanem. Wzi jedna z ksiek i otworzy na chybi trafi. Rozdzia
nosi nagwek: Studiowanie wiata ze swego fotela, i bya tam grafika przedstawiajca
ludzika, ktry wanie tym si zajmowa. Pamitasz wszystko, co zaszo w szpitalu?
Zada to pytanie w taki sposb, jakby sugerowa, e na pewni nie, wic poprosiam o szczegy. Opisa
mi tamt noc, od momentu, gdy zaczam wymiotowa krwi. Opowiedzia mi to tym, jak z Samem zabrali
mnie do szpitala, i jak wykombinowa, co mogoby mnie ocali. A potem wspomnia o tym, e mj ojciec
pobi Sama
Pomylaam, e musiaam go le zrozumie.
Ale chyba nie uderzy go tak naprawd? To znaczy
Porzdnie mu przywali rozwia moje wtpliwoci Cole.
Pocignam yk kawy. Nie byam pewna, co byo dziwniejsze fakt, e mj ojciec uderzy mojego
chopaka, czy wiadomo, jak wielu rzeczy nie zarejestrowaam, lec na szpitalnym ku, a potem
przemieniajc si w wilka. Nagle te miesice, ktre spdziam jako zwierz, wyday mi si jeszcze bardziej
stracone. To byy godziny, ktrych nigdy nie odzyskam. Jakby moje ycie skurczyo si o poow. Zmusiam
si, eby o tym nie myle i skupiam na informacji o pobiciu Sama przez mojego ojca.
Nie odda mu, prawda?
Cole rozemia si tylko i dola sobie wicej kawy.
Z tego, co mwisz, ja zawsze tak naprawd byam chora zauwayam.
Tak wanie. Tylko si nie przemieniaa. Przez to substancja, ktr nazwaem St. Clair,
skumulowaa si w twoim ciele. Mam nadziej, e nie masz nic przeciwko temu, e ochrzciem
wilcz toksyn swoim nazwiskiem. To na wypadek, gdybym kiedy mia dosta za to pokojow
Nagrod Nobla albo Pulitzera, albo cos w tym stylu.
Wic Sam te nie jest wyleczony - Szybko wycignam wnioski.
Odstawiam kubek z kaw na podog i odsunam od sienie ksiki. Trudno mi byo znie myl, e
wszystko, przez co przeszlimy, poszo na marne. Moje marzenie o wielkiej bibliotece i wasnym
czerwonym ekspresie do kawy nagle wydao mi si kompletnie nieosigalne.
C odpowiedzia Cole. Tego nie wiem. Ostatecznie przecie udao mu si O, patrz, o
wilku mowa Witaj, Ringo.
Sam zszed do piwnicy bardzo cicho i teraz sta przy schodach. Stopy mia czerwone po gorcym
prysznicu. Na jego widok poczuam, e mj pesymizm znika, mimo e jego obecno niczego nie
rozwizywaa.
Wanie rozmawialimy o lekarstwie wprowadzi go w temat Cole.
Sam podszed i usiad obok mnie po turecku. Zaproponowaam mu kaw, ale nie chcia.
Jakie wnioski? zapyta.
Spdziem duo czasu, zastanawiajc si nad tym, jak udao ci si zmusi swj organizm do
przemiany.
Sam si zdziwi:
Ja si wcale nie zmuszaem do przemiany.
By moe rzadko, Ringo przyzna Cole ale zdarzao ci si.
Poczuam ukucie nadziei. Jeli ktokolwiek potrafi rozgry, na czym polega fenomen wilkw z lasu
Boundary, to chyba tylko Cole. Przecie mnie ocali, czy nie?
Jak wtedy, kiedy obronie mnie przed wilkami przypomniaam mu. I w klinice, gdy
chcielimy ci wstrzykn zakaon krew - Miaam wraenie, jakby od tamtej nocy w klinice

matki Isabel miny wieki. Poczuam kolejn fal napywajcego smutku na to wspomnienie.
I wymylie co? zwrciam si do Colea.
Sam z rozdranieniem spoglda na niego, gdy zacz opowiada o adrenalinie i toksynie St. Clair w
organizmie. Jak prbowa wykorzysta nietypowe przemiany Sama jako podstaw do odnalezienia
lekarstwa.
Ale jeli byaby to tylko kwestia adrenaliny, kade uczucie strachu wywoywaoby przemian,
prawda? zapytaam.
Prbowaem uywa EpiPena. Cole wzruszy ramionami. To czysta adrenalina. Podziaao.
No prawie.
Sam cign brwi. Byam ciekawa, czy pomyla o tym samym, co ja. To prawie zabrzmiao gronie.
Cole wyjani:
Adrenalina nie sprawia, e mj mzg reaguje we waciwy sposb. Nie wywouje przemiany
tak jak zimno albo nagromadzenie toksyny St. Clair. Trudno to powtrzy, kiedy nie ma si
pojcia, jak to waciwie dziaa. To jak odtwarzanie kolorw dinozaura na podstawie wielkoci
jego czaszki.
C, jestem po wraeniem! Wykombinowae przynajmniej, e chodzi o dinozaura zauway
Sam. Najwyraniej Beckowi i caej reszcie nie udao si nawet waciwie odgadn gatunku.
Wsta i wycign do mnie rk. Chod, zrobimy niadanie.
Ale Cole jeszcze nie skoczy.
Och, Beck po prostu nie chcia tego zrozumie rzuci lekcewaco. Tak naprawd nie chcia
traci tego czasu, ktry mia jako wilk. Wiecie co? Gdyby mj ojciec by zaangaowany w to
wszystko, raz, dwa porobiby jakie tomografie komputerowe, rezonanse magnetyczne,
wykorzysta z tysic elektrod, dorzuci kilka fiolek niekoniecznie bezpiecznych lekw oraz
jeden czy dwa akumulatory. I trzy czy cztery martwe wilkoaki pniej miaby ju gotowe
lekarstwo. Dra jest wietny w tym, co robi.
Sam opuci rk.
Wolabym, eby nie mwi o Becku w ten sposb.
W jaki sposb?
Jakby on - Nie dokoczy.
Sam popatrzy na mnie, jakby kocwka zdania bya ukryta w moim wyrazie twarzy. Wiedziaam, co
chcia powiedzie: Jakby by podobny do ciebie. Na ustach Colea pojawi si cie surowego umiechu.
To moe inaczej - zacz nasz gwiazdor. Wskaza na fotel, w ktrym kiedy siadywa Beck,
przez co pomylaam, e on tez rozmawia z nim w tej piwnicy. Z jakiego powodu poczuam
si dziwnie, gdy zrozumiaam, e Colea czyo z opiekunem Sama co, czego nie bylimy
wiadomi. Moe powiesz mi, kim by dla ciebie Beck, a ja ci powiem, kim by dla mnie. A
potem Grace bdzie moga oceni, czyja wersja brzmi prawdopodobniej.
Nie sdz, ebym - zaczam.
Znaem go przez dwanacie lat przerwa Sam. Ty znae go przez dwanacie sekund. Moja
wersja wygrywa.
Czyby? zapyta Cole. Czy opowiedzia ci o tym, jaki by jako prawnik? Czy opowiedzia ci o
swoim yciu w Wyoming? Czy opowiedzia ci o swojej onie? Albo o tym, gdzie znalaz Urlika?
Czy opowiedzia ci, co sobie robi, kiedy Paul go dorwa?
Powiedzia mi, jak sta si wilkiem zripostowa Sam.
Mnie te wtrciam, czujc, e powinnam jako go wesprze. Powiedzia mi, e zosta
ugryziony w Kanadzie, a Paula spotka w Minnesocie.

A nie przyzna si wam, e by w Kanadzie, bo chcia popeni samobjstwo, a Paul ugryz go,
eby go przed tym powstrzyma? zapyta Cole.
Beck powiedzia ci to, bo to wanie potrzebowae usysze upiera si Sam.
A dla ciebie wymyli ca t historyjk o grskiej wdrwce i o tym, e Paul by ju w
Minnesocie, bo to byo co, co chciae usysze odrzek Cole. Wyjanij mi, jak pasuje do
tego Wyoming, bo nie opowiedzia o tym adnemu z nas. Nie przyjecha z Kanady do Mercy
Falls, bo odkry, e tu ju s wilki. Tak samo jak nie zosta ugryziony podczas grskiej
wycieczki. Uproci t histori, eby nie wypa le w twoich oczach. Uproci ja dla mnie, bo
nie sdzi, eby pewne fakty byy istotne przy przekonywaniu mnie. Nie mw mi, e w niego
nie zwtpie, Sam, bo to niemoliwe. Ten facet zorganizowa twoje ugryzienie, a potem ci
adoptowa. Musiae przecie o tym myle.
Byo mi al Sama. Sta wpatrzony w Colea. Twarz mia kompletnie pozbawiona wyrazu.
Zastanawiaem si nad tym powiedzia.
I co? zapyta Cole.
Nie wiem przyzna Sam.
Musisz mie jak opini na ten temat.
Nie wiem.
Cole podnis si i stan tu obok Sama. Ju sam sposb, w jaki to zrobi, by oniemielajcy.
Nie chcesz go o to zapyta?
Trzeba przyzna, e Sam nie wyglda na speszonego.
Przecie nie ma takiej opcji.
A gdyby bya? dry dalej Cole. Gdyby mg spotka si z nim na pitnacie minut? Mog
go odnale. Mog go odnale i zaaplikowa mu co, co wywoa przemian. Nie na dugo. Ale
to wystarczy, eby mona byo z nim porozmawia. Ja te z chci zadam mu par pyta.
Sam cign brwi i rzuci:
Moesz robi z wasnym ciaem, co chcesz, ale nie wolno ci eksperymentowa na kim, kto nie
jest w stanie da na to przyzwolenia.
Cole wyglda na uraonego.
To adrenalina, a nie seks na balu maturalnym.
Sam powiedzia twardo:
Nie bd ryzykowa mierci Becka tylko po to, eby zapyta, dlaczego nie przyzna mi si, e
wczeniej mieszka w Wyoming.
To bya odpowied, jakiej Cole si spodziewa po Samie. Ale na jego ustach znowu zacz si bka
ten surowy, ledwie widoczny umiech.
Jeli zapiemy Becka i zdoamy go przemieni owiadczy moliwe, e uda mi si
zresetowa go, jak Grace. Czy zaryzykowaby jego ycie dla czego takiego?
Sam nie odpowiedzia.
Zgd si naciska Cole. Powiedz mi, ebym go odnalaz, a ja to zrobi.
Pomylaam, e to wanie dlatego Sam i Cole nie mog si dogada. Bo gdy przychodzio co do czego,
Cole umia podejmowa trudne decyzje z dobrych powodw, a Sam nie potrafi tego usprawiedliwi. Teraz
Cole wymachiwa mu przed nosem t kuszc propozycj czego, czego Sam pragn najbardziej na wiecie,
a jednoczenie czego, czego absolutnie nie chcia. Nie byam pewna, jaka odpowied chciaam od niego
usysze.
Zobaczyam, jak Sam przeyka lin. Zwrci si do mnie i cicho zapyta:
Co mam zrobi?

Nie byam w stanie powiedzie mu niczego, czego ju by nie wiedzia. Skrzyowaam rce na piersi.
Mogabym wymyli tysic powodw za i przeciw, ale wszystkie one zaczynay si i koczyy na pragnieniu,
jakie rysowao si teraz na jego twarzy.
Musisz by w stanie y z samym sob powiedziaam mu tylko.
On i tak umrze, Sam zauway Cole.
Sam odwrci si od nas obojga, zakadajc rce za gow. Wpatrywa si w rzdy ksiek Becka.
W kocu, nie patrzc na adne z nas, rzuci:
W porzdku. Tak. Znajd go.
Spojrzelimy z Coleem po sobie.
Na grze zacz gwizda czajnik, ktry Sam musia wczeniej nastawi. Ruszy wic po schodach, eby
go wyczy. Pomylaam, e to doba wymwka, eby wyj z piwnicy. W odku poczuam grudk
niepewnoci na myl o tym, e bdziemy wywoywa przemian Becka. Zbyt atwo zapomniaam, jak wiele
ryzykowalimy, gdy prbowalimy si nauczy czego wicej o sobie.
Cole szepnam. Beck jest dla niego wszystkim. To nie gra. Nie rb niczego, czego nie
jeste pewien, okej?
Zawsze jestem pewien tego, co robi powiedzia. Czasami nie jestem tylko pewien, czy
wszystko to, co robi, bdzie miao szczliwe zakoczenie.

ROZDZIA TRZYDZIESTY DRUGI,


GRACE

Tamten pierwszy dzie we wasnej skrze by dla mnie dziwny. Czuam si nieswojo bez moich ubra
i rutynowych zaj, wiadoma, e w moim ciele wci czai si nieprzewidywalny, dziki wilk.
Po czci podoba mi si ta niepewno zwizana z byciem nowym wilkiem. Wiedziaam take, e w
kocu moja przemiana bdzie uzaleniona od temperatury. A ja kochaam zimno. Nie chciaam si go ba.
Podejmujc prb powrotu do normalnoci, zasugerowaam, ebymy przygotowali prawdziw
kolacj. Okazao si to trudniejsze, ni sdziam. Sam i Cole zaopatrzyli dom w dziwna kombinacj
produktw spoywczych, z ktrych wikszo daoby si opisa jako: nadajce si do odgrzania w
mikrofalwce. Niewiele tu byo naturalnych skadnikw, z ktrych mona by co samemu przyrzdzi. Ale
znalazam produkty potrzebne do zrobienia nalenikw oraz jajka, ktre zawsze uwaaam za porzdny
posiek. Sam bez sowa zgosi si do pomocy, podczas gdy Cole rozwali si na pododze w salonie i zacz
gapi si w sufit.
Zerknam na niego przez rami.
Co on robi? Mgby mi poda opatk?
Sam wrczy mi dany przedmiot.
Myl, e boli go mzg.
Wsun si za mnie, eby sign po talerze i przez chwil jego ciao byo docinite do mojego.
Pooy mi rce na talii, eby mnie przytrzyma. Poczuam nag fal tsknoty za nim.
Hej! zawoaam, gdy odwrci si, trzymajc talerze. Od je i wracaj tu do mnie.
Sam ruszy w moj stron, ale wtedy ktem oka dostrzegam jaki ruch za oknem.
Pst co to? zapytaam szeptem. Stj!
Zamar i pody wzrokiem za moim spojrzeniem. Po ciemnym podwrku kryo jakie zwierz.
Trawa bya zalana blaskiem padajcym z dwch kuchennych okien. Przez moment straciam intruza z oczu,
ale po chwili odnalazam go przy grillu.
Serce zatrzepotao mi w piersi, bo to by biay wilk. Olivia bya bia wilczyc, a ja nie widziaam jej od
tak dawna.
Ale wtedy Sam wyszepta:
Shelby
Gdy wilczyca si poruszya, zobaczyam, e mia racj. Nie prezentowaa gibkiej gracji Olivii, a gdy
uniosa eb, by to gwatowny ruch peen podejrzliwoci. Patrzya na dom te oczy zdecydowanie nie
naleay do mojej przyjaciki a potem kucna i nasikaa.
No piknie rzuciam z przeksem.
Sam zmarszczy brwi.
Obserwowalimy w milczeniu, jak Shelby przechodzi od grilla do kolejnego miejsca na podwrku i
znowu oznacza terytorium. Bya sama.
Myl, e robi si coraz gorsza stwierdzi Sam.
Shelby staa przez dusz chwil, wpatrujc si w dom. Czuam, e patrzy na nas, chocia musielimy
by dla niej tylko nieruchomymi plamami, jeli w ogle nas dostrzegaa. Mimo wszystko nawet std
widziaam najeon sier na jej grzbiecie.
Ona jest psychicznie chora.
Oboje si wzdrygnlimy, syszc gos Colea za nami.
Co masz na myli? zapytaam.

Widuj j, gdy zastawiam puapki. Jest odwana i wredna jak jasna cholera.
No, to tyle to i ja wiem skwitowaam. Z dreniem przypomniaam sobie tamten wieczr,
kiedy rzucia si przez szyb, eby mnie zaatakowa. A potem jej oczy w czasie burzy. Kilka
razy prbowaa mnie zabi.
Jest wystraszona przerwa nam cicho Sam. Wci obserwowa Shelby, a ona nie spuszczaa z
niego wzroku. Byo to upiorne uczucie. Jest przestraszona i samotna, i wcieka, i zazdrosna.
O ciebie, o Colea i Olivi. Stosunki w sforze zmieniaj si naprawd szybko, a ona nie moe
ju spa niej w hierarchii. Stracia wszystko.
Ostatni nalenik zacz si przypala. Zdjam patelni z kuchenki.
Nie lubi, gdy krci si w pobliu.
Ja nie sdz chyba nie musisz si obawia pocieszy mnie Sam. Shelby wci trwaa w
bezruchu, wpatrujc si w jego posta. Myl, e ona mnie wini za wszystko.
Nagle Shelby wzdrygna si na dwik gosu Colea, ktry rozleg si na podwrku:
Wyno si std, pieprzona suko!
Wilczyca znikna w ciemnociach przy wtrze zatrzaskiwanych drzwi.
Dziki, Cole powiedziaam. To byo niewiarygodnie subtelne.
Subtelno to jedna z moich zalet wyjani.
Sam wci spoglda przez okno, cigajc brwi.
Zastanawiam si, czy ona
Telefon lecy na wyspie kuchennej zadzwoni, przerywajc jego wypowied. Cole odebra, skrzywi
si, a potem bez sowa odda mi suchawk.
Na wywietlaczu widnia numer Isabel.
Halo? rzuciam.
Grace
Czekaam na jaki komentarz dotyczcy faktu, e byam czowiekiem. Bezceremonialny i sarkastyczny.
Ale ona po prostu wymwia moje imi.
Isabel odrzekam, tylko po to, eby co powiedzie.
Zerknam na Sama, ktry wyglda na rwnie zdezorientowanego jak ja.
Czy Sam wci jest tam z tob? zapytaa.
Tak. Czy chcesz z nim porozmawia?
Nie. Chciaam si tylko upewni, e ty - Isabel umilka na chwil. Gdzie w tle po drugiej
stronie linii usyszaam haas. Grace, czy Sam ju ci powiedzia, e w naszym lesie znaleziono
martw dziewczyn? Zabit przez wilki?
Spojrzaam na Sama, ale on nie sysza pytania Isabel.
Nie zaprzeczyam, czujc narastajcy niepokj.
Grace. Ju wiedz, kto to.
Przepenia mnie gucha cisza.
To bya Olivia oznajmia Isabel.
Olivia.
Olivia.
Olivia.
Nagle wszystko wok pojawio si w mojej gowie z wyjtkow ostroci. Na lodwce wisiao zdjcie
mczyzny stojcego obok kajaka i skadajcego palce w znak pokoju. By te na niej brudny magnes w
ksztacie zba z nazw i numerem telefonu gabinetu dentystycznego. Blat by naznaczony kilkoma maymi
rysami. Staa na nim stara szklana butelka po coli z owkiem w rodku. I z jednym z tych dugopisw, ktre

wyglday jak kwiatki. Z kranu kapao co jedenacie sekund. Krople wody przesuway si z godnie z ruchem
wskazwek zegara po krawdzi wylewki, zanim nabray wystarczajco duo odwagi, eby wpa do zlewu.
Nigdy wczeniej nie zauwayam, e wyposaenie kuchni jest utrzymane w ciepych barwach. Blaty, szafki,
pytki i wyblake fotografie przyklejone na drzwiczkach wszystko w tonacji brzw, czerwieni i
pomaraczy.
Co ty powiedziaa?! zawoa Sam. Hej, co ty jej powiedziaa?!
Nie potrafiam zrozumie, dlaczego mnie o to pyta, skoro nie odezwaam si ani sowem. cignam
brwi i zobaczyam, e teraz on trzyma przy uchu telefon. Nie pamitaam, ebym oddawaa mu suchawk.
Jestem straszn przyjacik pomylaam bo to w ogle nie boli Po prostu stoj tutaj, patrz na
kuchni i myl o tym, e gdyby bya moja, wyoyabym podog wykadzin, eby nie marzy mi stopy.
Musiaam nie kocha Olivii, bo nawet nie zbiera mi si na pacz. Myl o wykadzinie, a nie o tym, e moja
przyjacika jest martwa.
Grace - Gos Sama przywoa mnie do rzeczywistoci. Zobaczyam, jak Cole oddala si z
telefonem przy uchu, mwic co do suchawki. jak mog ci pomc?
Pomylaam, e to bardzo dziwne pytanie. Patrzyam na niego przez chwil w milczeniu.
Nic mi nie jest zapewniam.
Nieprawda upiera si Sam.
Prawda odpowiedziaam. Przecie nie pacz. Nawet nie zbiera mi si na pacz.
Odgarn mi wosy z uszu, jakby chcia zwiza je w kucyk i przytrzyma je w zacinitej doni. Potem
szepn mi do ucha:
Ale bdziesz.
Pooyam gow na jego ramieniu, bo nagle wydaa mi si ogromnie cika, wrcz niemoliwa do
utrzymania.
Chc zadzwoni do ludzi i zapyta, czy dobrze si czuj. Chc zadzwoni do Rachel
owiadczyam. Chc zadzwoni do Johna. Chc zadzwoni do Olivii.
Troch za pno dotaro do mnie to, co powiedziaam. Otworzyam usta, jakbym moga to w jaki
sposb cofn i zamieni na co bardziej logicznego.
Och, Grace szepn Sam, dotykajc mojego podbrdka, ale jego wspczucie wydao mi si
czym obcym.
Usyszaam, jak Cole mwi do suchawki dziwnym gosem, ktrego wczeniej nigdy u niego nie
syszaam:
C, nie za duo moemy z tym teraz zrobi, prawda?

ROZDZIA TRZYDZIESTY TRZECI


SAM

Tej nocy to Grace nie spaa. Ja czuem si jak puste naczynie unoszce si na falach snu. Wiedziaem,
e to kwestia czasu, zanim napeni si i pjd na dno.
W pokoju paliy si tylko choinkowe lampki przyczepione do sufitu, malutkie konstelacje gwiazd na
klaustrofobicznym niebie. Chciaem wycign z kontaktu kabel od wiateek zwisajcy przy ku, eby
sypialnia wreszcie zatona w ciemnoci, ale zmczenie rozpraszao mnie, dawao znaki. Nie potrafiem
zrozumie, jak mog by tak wykoczony, skoro poprzedniej nocy po raz pierwszy od tygodni udao mi si
normalnie zasn. Zupenie jakby moje ciao odzyskao apetyt na sen, gdy ja odzyskaem moja dziewczyn, i
teraz wci byo mu mao.
Grace siedziaa obok mnie. Opieraa si plecami o cian z nogami zapltanymi w przecierada i
gadzia doni moj pier, co dodatkowo mnie usypiao.
Hej mruknem, wycigajc do niej rk. Ledwie miaem si, eby j pogaska. Chod do
mnie i pij.
Pooya mi palce na ustach. Miaa smutny wyraz twarzy, zupenie niepasujcy do niej. W tym wietle
wydawao si, jakby jaka inna dziewczyna zaoya mask Grace.
Mam mtlik w gowie - szepna.
Znaem to uczucie. Uniosem si na okciach, a jej palce zsuny si z moich ust z powrotem na pier.
Powinna si pooy powiedziaem. To pomoe.
Grace miaa smtn i niepewn min, jak maa dziewczynka. Usiadem i przycignem j do siebie.
Razem oparlimy si o zagwek, a ona pooya mi gow na piersi w miejscu, gdzie wczeniej spoczywaa
jej rka. Pachniaa moim szamponem.
Nie mog przesta o niej myle wyszeptaa mielszym gosem, gdy ju nie patrzylimy na
siebie. I chyba powinnam wrci do domu, cho nie chc wraca.
Nie byem pewien, jak na to zareagowa. Ja te nie chciaem, eby wracaa, ale wiedziaem, e nie
powinno jej tutaj by. Gdyby bya czowiekiem, gdyby bya wyleczona, powiedziabym jej, e musimy
porozmawia z jej rodzicami. Jako bymy ich przekonali, e nasz zwizek jest powany, a potem jako
znisbym jej nieobecno w moim ku, dopki nie wprowadziaby si do mnie oficjalnie. Nie podobaoby
mi si to, ale musiabym z tym y. Powiedziaem jej kiedy, e chc, eby wszystko midzy nami byo jak
naley, i nadal tak uwaaem.
Ale teraz sytuacja wygldaa inaczej. Teraz Grace bya w Polowie wilkiem i tak dugo, jak twierdzia, e
nie chce wraca, a ja nie byem pewien, jak zareaguj jej rodzice, chciaem, eby bya przy mnie.
Wiedziaem, e wkrtce przyjdzie dzie, w ktrym zapacimy cholernie wysok cen za te skradzione
wsplne chwile, ale mimo to uwaaem, e nie robimy niczego zego. Zanurzyem palce w jej wosach.
Natrafiem na may kotun, wic wycofaem do i zaczem od innej strony.
Nie zmusz cie do powrotu.
W kocu bdziemy musieli podj jak decyzj westchna Grace. Chciaabym ju mie
osiemnacie lat. Chciaabym si wyprowadzi. Chciaabym, ebymy ju byli po lubie.
Chciaabym nie musie wymyla kolejnych kamstw.
Przynajmniej nie byem jedynym, ktry uwaa, e w tym momencie prawda nie wyszaby nam na
dobre.
I tak niczego nie uda nam si rozwiza dzisiaj stwierdziem z cakowit pewnoci.

Gdy to powiedziaem, zamiaem si w duchu sam z siebie. To by typowy argument Grace, ktrego
sama uywaa tyle razy, eby skoni mnie do zanicia.
Wci na nowo rozwaam to wszystko - westchna ponownie Grace. Opowiesz mi jak
histori?
Przestaem dotyka jej wosw, bo powtarzalno tej przyjemnej czynnoci sprawiaa, e znowu
staem si senny.
Histori? powtrzyem za ni.
Jak ta, ktr opowiedziae mi o Becku, ktry uczy ci polowa wyjania.
Prbowaem przypomnie sobie jak anegdot. Prost opowie, ktra nie bdzie wymagaa
wyjanie. Ktra j rozmieszy. Ale teraz kada historia z udziaem Becka wydawaa mi si splamiona,
zabarwiona wtpliwociami. Wszystko, co o nim wiedziaem, ale czego nie dowiadczyem na ywo,
wydawao mi si teraz wtpliwe.
Poszukaem w gowie wspomnienia o kim innym w roli gwnej. Zaczem cicho opowiada:
To BMW kombi nie byo pierwszym samochodem Urlika. Kiedy tu zamieszkaem, mia maego
forda escorta. Brzowego. I strasznie brzydkiego.
Grace westchna, jakby to by pocztek prawdziwej bajki na dobranoc. Zacisna do na moim Tshircie, co byskawicznie mnie przebudzio. Z niejasnym poczuciem winy pomylaem o co najmniej
czterech innych, mniej altruistycznych sposobach na pocieszenie smutnej dziewczyny ni dobranocka.
Z trudem przeknem lin i skupiem si na swojej historyjce.
Duo rzeczy w tym samochodzie nie dziaao jak trzeba. Podczas jazdy po wybojach szorowa
rur wydechow po ziemi. Kiedy, jadc przez miasto, Urlik potrci oposa i cign go
zaczepionego o podwozie przez ca drog do domu.
Grace rozemiaa si bezgonie, jakby wiedziaa, e tego od niej oczekiwaem.
Cignem dalej:
W rodku zawsze mierdziao tak, jakby cos si psuo. Jakby hamulce szwankoway albo palia
si guma. Albo jakby Urlik nigdy do koca zdrapa caego tego oposa z podwozia
Nagle przypomniaem sobie wszystkie wycieczki, na ktre jedzilimy tym samochodem. Pamitaem
siebie siedzcego w fotelu pasaera i czekajcego, a Urlik wrci ze sklepu z piwem albo stojcego na
poboczu, podczas gdy Beck przeklina milczcy silnik i pyta sam siebie, dlaczego po prostu nie wzi
wasnego cholernego samochodu. To byo jeszcze w czasach, gdy Urlik dugo bywa czowiekiem, a jego
sypialnia znajdowaa si tu obok mojej. Budziy mnie wtedy odgosy uprawianego seksu, cho byem
cakiem pewien, e Urlik by sam. Nie opowiedziaem Grace tej czci historii.
Tym samochodem jedziem do ksigarni kontynuowaem. Urlik kupi BMW od faceta,
ktry sprzedawa re przy drodze w St. Paul, wic podarowa mi escorta. Dwa miesice po
tym, jak dostaem prawo jazdy, zapaem gum. Miaem szesnacie lat i bye do gruntu
naiwny. Czuem jednoczenie podniecenie i strach, jadc po raz pierwszy sam z pracy do
domu. Kiedy opona wydaa z siebie ten niewiarygodny huk, ktry brzmia jak wystrza z
pistoletu, mylaem, e umr.
Potrafie zmienia koo? zapytaa Grace w taki sposb, jakby ona sama umiaa.
Chyba artujesz. Musiaem zatrzyma samochd w niegowej brei na poboczu i uy komrki,
ktr wanie dostaem na urodziny, eby zadzwoni do Becka po pomoc. Uywaem tego
telefonu po raz pierwszy i to po to, eby wyzna, e zapaem gum i nie potrafi sam sobie
poradzi. Bardzo niemskie zachowanie
Grace znowu rozemiaa si cicho.
Niemskie powtrzya.

Tak, niemskie zapewniem j, szczliwy, e sysz jej miech.


Wrciem mylami do mojego wspomnienia. Pamitaem, e dotarcie na miejsce zdarzenia zajo
Beckowi sporo czasu. Podrzuci go Urlik w drodze do pracy. Ignorujc moj smtn min, zamacha mi
radonie z okna BMW i krzykn: Nara, chopcze!. Jego auto znikno w nadcigajcej szarwce, tylne
reflektory wieciy jak czerwone neony w nienym szarym wietle.
Tak wic przyjecha Beck opowiadaem, uwiadamiajc sobie, e ostatecznie w tej opowieci
pojawi si mj opiekun, chocia tego nie chciaem. Moe tak naprawd by obecny we
wszystkich moich historiach? A zatem ju zarne samochd? skomentowa. Cay by
okutany w kurtki, szaliki i rkawiczki, ale mimo to trzs si z zimna. A zagwizda, kiedy
zobaczy rozerwan opon: Niele rzuci. Przejechae osia?.
A przejechae? zapytaa Grace.
Nie zaprzeczyem. Beck ponabija si ze mnie jeszcze przez chwil, pokaza mi, gdzie jest
zapasowe koo i
Przerwaem. Chciaem opowiedzie histori o tym, jak Urlik w kocu sprzeda escorta. Usmay wtedy
dwa kilogramy boczku i wsadzi je do baganika, gdy potencjalny kupiec mia przyj obejrze wz, bo
przeczyta, e agenci nieruchomoci piekli ciasteczka, eby sprzedawa domy kobietom. Ale poniewa
byem senny, jako zboczyem z tematu i anegdota zakoczya si szybko znikajcym umiechem Becka,
ktry na ziemi za escortem pozostawi po sobie stert szalikw, swetrw i rkawic i mnie, trzymajcego
bezradnie w doni yk do opon. Wci pamitaem, jak wymwi moje imi, przemieniajc si.
I co?
Zastanawiaem si, jak przerobi t histori, eby staa si bardziej radosna, ale nagle przypomniaem
sobie co, o czym nie mylaem od lat.
Beck si przemieni. Ja wci staem tam z t cholern yk do opon i nie byem o wiele
mdrzejszy ni przedtem. Podniosem z ziemi kurtk Becka i jego niezliczone koszulki,
strzsajc z nich nieg, i wrzuciem wszystko na tylne siedzenie escorta. Mocno trzasnem
drzwiami. Potem zaoyem rce za gow i odwrciem si tyem do drogi i samochodu. Bo
utrata Becka jeszcze nie zacza bole, za to fakt, e byem uwiziony na poboczu drogi,
zaama mnie natychmiast.
Grace wydaa z sienie cichy, smutny jk, wspczujc tamtemu dawnemu Samowi, chocia jemu
zajo wtedy duo wicej czasu, uwiadomienie sobie, co tak naprawd straci w cigu tych kilku minut.
Staem tam i patrzyem na rzeczy lece w baganiku. Urlik trzyma tam mask do hokeja,
ktra patrzya na mnie, jakby chciaa powiedzie: Jeste idiot, Samie Roth. A potem
usyszaem, jak zatrzymuje si za mn samochd. Zupenie zapomniaem o tej czci historii
a do teraz, Grace. Jak mylisz, kto si zatrzyma, eby sprawdzi, czy nie potrzebuje pomocy?
Dziewczyna potara nosem o moja koszulk.
No nie wiem. Kto?
Tom Culpeper wypaliem.
Nie! Grace odsuna si, eby na mnie spojrze. Naprawd? Teraz ju bardziej
przypominaa siebie w tym przymionym wietle. Wosy miaa potargane od wtulania si w
moja pier, a jej oczy oywiy si. Moja do, spoczywajca na jej talii, chciaa wsun si pod
jej koszulk, pogadzi skr wzdu krgosupa, dotkn opatek i sprawi eby mylaa tylko
o mnie.
Ale sam nie mogem zrobi pierwszego kroku. Nie wiedziaem, na czym stoimy. Byem dobry w
czekaniu.
Tak zapewniem, zamiast j pocaowa. Tak, to by Tom Culpeper.

Grace z powrotem przytulia gow do mojej piersi.


Ale numer! rzucia.
Ty jeste dzieciakiem Geoffreya Becka? zapyta na mj widok. Mimo zapadajcych
ciemnoci widziaem, e jego SUV jest pokryty lodem, piaskiem i sol, czyli rutem tak Urlik
nazywa poczenie niegu i brudu. Przednie wiata rzucay jasn smug na mnie i mojego
escorta. Sam, zgadza si? doda po chwili zastanowienia. Wyglda na to, e potrzebujesz
pomocy.
Pamitam, e pomylaem wtedy, e to niesamowita ulga, usysze swoje imi wypowiedziane tak
normalnym gosem. I e to zataro wspomnienie tego, jak wymwi je Beck, gdy si przemienia.
Pomg mi podsumowaem. Wtedy wydawa si inny. To musiao by zaraz po tym, jak si
tu sprowadzili.
Czy bya z nim Isabel?
Nie pamitam przyznaem po chwili zastanowienia. Naprawd staram si nie myle o nim
jak o kim zym, Grace. Ze wzgldu na Isabel. Nie wiem, jak bym go ocenia, gdyby nie chodzio
o wilki.
Gdyby nie chodzio o wilki, adne z nas w ogle by o nim nie mylao zauwaya dziewczyna.
W tej historii mia by boczek zmieniem troch temat. Miaa ci rozmieszy.
Grace westchna ciko, jakby ciar caego wiata spocz na niej. Wiedziaem, jak si czua.
To nic. Zga wiato szepna, nacigajc na nas kodr. Pachniaa lekko wilkiem.
Wiedziaem, e bardzo trudno jej bdzie przetrwa ca noc bez przemiany. Jestem gotowa
na to, eby dzisiejszy dzie wreszcie si skoczy.
Ja czuem si mniej senny ni wczeniej, ale wycignem wtyczk od lampek z kontaktu. Pokj
pogry si w ciemnociach, a po chwili Grace wyszeptaa, e mnie kocha. Jej gos brzmia odrobin
smutno. Objem j mocno, aujc, e mio do mnie jest tak skomplikowan spraw.
Powiedziaem jej to, ale ju spaa. Za to ja wci byem przytomny i mylaem o Tomie Culpeperze i
Becku, i o tym, e prawda o nich zdawaa si by pogrzebana gboko pod pozorami. Wci widziaem ojca
Isabel idcego ku mnie przez nieg, z nosem czerwonym od zimna. Chcia pomc chopakowi, ktrego nie
zna, zmieni mu koo w mrony wieczr. A pomidzy powracajcymi przebyskami tego wspomnienia
wci widziaem wilki przewracajce mnie na ziemi i zmieniajce moje ycie na zawsze.
I Beck to zrobi. Beck zadecydowa, e mnie wemie. Zanim moi rodzie postanowili, e mnie nie chc,
on zaplanowa, e mnie sobie wemie. Oni tylko mu to uatwili.
Nie wiedziaem, jak mam y ze wiadomoci tego faktu, eby nie zeraa mnie ona ywcem i nie
zatruwaa kadego szczliwego wspomnienia z okresu dorastania. eby nie zniszczya wszystkiego, co byo
pomidzy mn a Beckiem.
Nie rozumiaem, jak kto mg by jednoczenie wity i nikczemny. Jak ta sama osoba moga
niszczy i zbawia. Skoro wszystko, czym byem, zarwno to dobre, jak i ze stanowio dzieo stworzone z
niejasnych pobudek, skd miaem wiedzie, czy powinienem go kocha czy nienawidzi?
W rodku nocy Grace obudzia si. Oczy miaa szeroko otwarte, ciao jej drao. Wymwia moje imi,
zupenie tak, jak zrobi to Beck wtedy na poboczu drogi.
A potem, tak samo jak on, pozostawia po sobie tylko puste ubrania i tysic pyta bez odpowiedzi.

ROZDZIA TRZYDZIESTY CZWARTY


ISABEL

Numer Sama wywietli si na ekranie mojej komrki o sidmej rano nastpnego ranka. Normalnie o
tej godzinie szykowaabym si do szkoy, ale by weekend, wic siedziaam na ku, nakadajc
niepiesznie buty do joggingu. Biegaam z prnoci dziki temu mogam si pochwali zgrabnymi
nogami.
Otworzyam klapk telefonu.
Halo? Nie byam pewna, czego si spodziewa.
Wiedziaem - mrukn z satysfakcj Cole. Wiedziaem, e odbierzesz, jeli pomylisz, e to
Sam.
Boe, mwisz powanie?
miertelnie powanie. Mog wej do rodka?
Wyskoczyam z ka, podeszam do okna i wyjrzaam na zewntrz. Spostrzegam kawaek do
obrzydliwego kombi stojcego na kocu podjazdu.
To ty siedzisz w tym wozie dla zboczecw?
Strasznie w nim mierdzi przyzna Cole. zaprosibym cie na d, ebymy na spokojnie
porozmawiali w samochodzie, ale co tu naprawd cuchnie. I naprawd nie mam pojcia, co
to moe by.
Czego chcesz, Cole?
Twojej karty kredytowej. Musz zamwi sie ryback, troch narzdzi i rodkw
uspokajajcych, absolutnie legalnych, przysigam. I potrzebuj tego wszystkiego jak
najszybciej.
Powiedz mi, e artujesz.
Powiedziaem Samowi, e mog zapa Becka. Zamierzam zbudowa puapk, wykorzystujc
lej, ktry Grace jake pomocnie odnalaza, wpadajc do niego. Zwabi Becka jego ulubion
przeksk, ktr rwnie pomocnie opisa w sowim dzienniku, opowiadajc anegdot o
poarze w kuchni.
Prbujesz by zabawny? Bo brzmisz jak wariat
Zapach najmocniej zakorzenia si w pamici.
Westchnam i pooyam si na ku w butach i z telefonem przy uchu.
Co to ma wsplnego z ocaleniem was wszystkich przez mierci z rk mojego ojca?
Cole milcza przez chwil.
Beck ju raz przesiedli wilki. Chc go zapyta o szczegy.
A ta siec rybacka, narzdzia i lekarstwa pomog ci w tym?
Nawet jeli nie pomog, to dziki nim moe by mio.
Gapiam si w gr. Dawno temu Jack rzuci plastelin w rg, w ktrym pochyy sufit styka si ze
cian. Bezksztatna masa nadal tam bya.
Westchnam.
W porzdku, Cole, dobrze. Spotkajmy si przy bocznym wejciu, przy tych wskich schodach, z
ktrych ju kiedy korzystae. Tylko zaparkuj to paskudztwo gdzie dalej, eby moi rodzice go
nie zobaczyli, kiedy si obudz. I zachowuj si cicho.

Zawsze zachowuje si cicho powiedzia Cole i telefon zamilk w mojej doni w tym samym
momencie, gdy drzwi do sypialni si otworzyy.
Jako mnie nie zaskoczyo, gdy zobaczyam wchodzcego Colea. Chopak ostronie zamkn za sob
drzwi. Mia na sobie bojwki i prosty czarny T-shirt, a jednak wci wyglda jak gwiazda. Powoli
uwiadamiaam sobie, e to wraenie byo wynikiem tego, jak si nosi, a nie tego, co mia na sobie. W
moim pokoju wypenionym zwiewnymi, lekkimi materiaami, byszczcymi poduszkami i lustrami, ktre
umiechay si do mnie, Cole wyglda wyjtkowo nie na miejscu, ale wreszcie zaczam rozumie, e to te
wynika z tego, jaki by, a nie gdzie akurat przebywa.
A wic dzisiaj jeste Barbie przeajow rzuci.
Przypomniaam sobie, e mam na sobie spodenki i buty do biegania.
Cole podszed do komody i rozpyli chmurk moich perfum w powietrzu. Jego odbicie w lustrze
zamachao doni, rozpdzajc pachnc mgiek.
Dzi jestem Barbie bez poczucia humoru rzuciam.
Cole wzi mj raniec z komdki, kadc kciuk na jednym z koralikw. Sposb, w jaki go trzyma,
sugerowa, e by to dla niego znajomy gest, cho trudno byo mi wyobrazi sobie Colea St. Claira
wchodzcego do kocioa i nie stajcego natychmiast w pomieniach.
Mylaam, e boczne drzwi s zamknite.
Nie do koca, jak wida.
Przymknam oczy. Patrzenie na niego sprawiao, e byam zmczona. Czuam na sercu ten sam
ciar, co w Il Pomodoro. Pomylaam, e moe tak naprawd powinnam wyjecha gdzie daleko, gdzie
nikt mnie nie zna, i zacz wszystko od pocztku, bez ciaru minionych decyzji, rozmw i oczekiwa.
ko westchno pod Coleem, kiedy pooy si obok nie na plecach. Pachnia czystoci, jakby
kremem do golenia, i pla. Uwiadomiam sobie, e pewnie przed przyjciem do mnie spdzi dzi wicej
czasu w azience. To sprawio, e poczuam si pewniej.
Znowu zamknam oczy.
Jak radzi sobie Grace? W zwizku z Olivi.
Nie mam pojcia. Przemienia si w nocy, wic zamknlimy j w azience.
Nie przyjaniam si z Olivi wyznaam. Chciaam, eby o tym wiedzia. Tak naprawd
wcale jej nie znaam.
Ja te nie - przerwa mi, a potem doda zupenie innym tonem: - Lubi Grace.
Powiedzia to bardzo powanie i przez chwil mylaam, e chodzio mu o to, e co do niej czuje.
Czego nie potrafiabym poj. Ale potem wyjani:
Lubi to, co j czy z Samem. Nie sdz, ebym kiedykolwiek wczeniej wierzy w mio.
Uwaaem, e jest to sztuczka wymylona dawno temu przez Jamesa Bonda, eby zaliczy
wicej lasek.
Leelimy w milczeniu jeszcze przez kilka minut. Ptaki na dworze zaczynay si budzi. W domu
panowaa cisza. Nie byo na tyle zimno, eby wczyo si ogrzewanie.
Trudno mi byo nie myle o Coleu bdcym tu obok mnie, nawet jeli nic nie mwi. Zwaszcza, e
pachnia tak dobrze i pamitaam dokadnie, jakie to uczucie, gdy si go cauje. Pamitaam te dokadnie
ostatni raz, kiedy widziaam, jak Sam cauje Grace, i jak zachowywaa si jego do, gdy przytula j do
siebie podczas tego pocaunku. Nie sdziam, ebymy my z Coleem wygldali tak samo, gdy si caujemy.
Mylenie o tym wszystkim sprawio, e znowu poczuam mtlik w gowie. Pragnam Colea, a
jednoczenie uwaaam, e zwizek z nim nie jest dla mnie dobry. Czuam si winna, brudna, ogarnita
podnieceniem, jakbym ju si poddaa.

Cole, jestem zmczona westchnam, a gdy tylko to powiedziaam, zaczam si


zastanawia, dlaczego, do cholery, to zrobiam.
Nie zareagowa. Po prostu lea obok mnie, ciszej, ni sdziam, e potrafi.
Poirytowana jego milczeniem, walczyam ze sob, zastanawiajc si, czy powinnam go zapyta, i czy
w ogle zarejestrowa moje sowa.
W kocu, w ciszy tak gbokiej, e syszaam, jak jego usta rozchyliy si, zanim przemwi, wyszepta:
Czasami myl o tym, eby zadzwoni do domu.
Przyzwyczaiam si ju do egocentryzmu Colea, ale teraz poczuam, e wanie odkryam jeszcze
wiksze pokady jego samolubnoci.
Myl, e po prostu mgbym zadzwoni do domu i powiedzie mamie, e nie jestem martwy
oznajmi. Myl, e mgbym zadzwoni do ojca i zapyta, czy chciaby pogada o tym, jak
zapalenie opon mzgowych wpywa na organizm na poziomie komrki. Albo do Jeremyiego,
mojego basisty, i powiedzie mu, e yj, ale nie chc, eby mnie szukali. eby powtrzy
moim rodzicom, e nie umarem, ale e nigdy nie wrc do domu.
Cole milcza po swoim wyznaniu tak dugo, e mylaam, i ju skoczy. Spostrzegam, e wiato
poranka w moim pastelowym pokoju staje si odrobin janiejsze, podczas gdy mga zaczynaa si
rozwiewa.
Jednak w kocu podj na nowo temat.
Ale nawet samo mylenie o tym sprawia, e czuj si zmczony. Przypomina mi o tym uczuciu,
jakie miaem, zanim odszedem. Jakby moje puca byy z oowiu. Jakbym nie mg choby
pomyle o tym, eby zaczo mi na czym zalee. Jakbym chcia, eby wszyscy oni byli
martwi, albo ebym to ja by martwy, bo nie potrafiem ju znie ciaru caej tej historii
midzy nami. To wszystko dzieje si, jeszcze zanim podnios suchawk. Jestem tak zmczony,
e czasami nie mam ochoty si rano budzi. Ale zrozumiaem, e to nie przez nich tak si
czuj. To moja wina. Od samego pocztku.
Nie odpowiedziaam. Znowu mylaam o tym objawieniu, ktre przeyam w azience w Il
Pomodoro. O tym, jak zrozumiaam, na czym polega pragnienie, eby po prostu ze wszystkim skoczy, raz
na zawsze, eby ju niczego nie chcie. Mylaam o tym, jak dokadnie sowa Colea opisyway zmczenie,
ktre drczyo i mnie.
Jestem czci tego, czego w sobie nienawidzisz doda Cole.
To nie byo pytanie.
Oczywicie, e by czci tego, czego w sobie nienawidziam.
Wszystko byo czci tego, czego w sobie nienawidziam. Tak naprawd to nie byo nic osobistego.
Nagle usiad na ku.
Pjd ju.
Wci czuam ar materaca w miejscu, w ktrym przed chwil lea.
Cole zapytaam mylisz, e mona mnie kocha?
Jego wzrok by niewzruszony. Przez chwil wydawao mi si, e widz go takim, jaki by w
dziecistwie, i takim, jaki bdzie w starszym wieku. To by przeszywajcy, sekretyn wgld w jego przeszo
i przyszo.
Moe rzuci. Tylko e ty nie pozwalasz nikomu sprbowa.
Zamknam oczy i przeknam lin.
Nie potrafi odrni braku walki wyznaam od poddania si.
Mimo e powieki miaam mocno zacinite, jedna gorca za spyna mi z kcika lewego oka. Byam
taka wcieka, e jej si to udao. Taka wcieka ko ugio si pode mn, gdy Cole przysun si bliej.

Poczuam, e pochyla si nade mn. Jego oddech, ciepy i miarowy, dotkn mojego policzka. Dwa oddechy.
Trzy. Cztery. Nie wiedziaam, czego chc. Wtedy usyszaam, e przesta oddycha, a uamek sekundy
pniej poczuam jego usta na moich.
To nie by taki pocaunek jak nasze wczeniejsze, wygodniae, rozpaczliwe, przesycone pragnieniem.
Jeszcze nikt mnie tak nie pocaowa. Ten pocaunek by tak mikki, e przywodzi na myl raczej
wspomnienie pocaunku. Tak delikatny na moich wargach, jakby kto zaledwie musn je palcami. Moje
wargi rozdzieliy si i zamary. Ten pocaunek by cichy jak szept, jak najdalszy od krzyku. Do Colea
dotkna mojej szyi. Jego kciuk przytuli si do mojej skry tu przy szczce. To nie by dotyk, ktry mwi:
pragn wicej. To by dotyk, ktry mwi: pragn t e g o .
Wok panowaa kompletna cisza. Wydawao mi si, e adne z nas nie oddycha.
Cole powoli usiad na ku, a ja otworzyam oczy. Jego twarz nie wyraaa adnych emocji. Jak
zawsze, gdy co miao dla niego znaczenie.
Tak bym cie pocaowa, gdybym ci kocha owiadczy mi.
Wsta i podnis z ka kluczyki samochodowe, ktre wysuny mu si z kieszeni. Nie patrzy na
mnie, gdy wychodzi, zatrzaskujc za sob drzwi.
W domu panowaa taka cisza, e syszaam jego kroki, gdy schodzi po schodach. Pierwsze pi stopni
pokona powoli, jakby z wahaniem, reszt w popiechu.
Przyoyam kciuk do szyi w miejscu, gdzie przed chwil spoczywa kciuk Colea, i zamknam oczy. To
nie by ani brak walki, ani poddanie si. Nie zdawaam sobie sprawy z tego, e istnieje jeszcze trzecia opcja,
a nawet gdybym o tym wiedziaa, nie zgadabym, e ma to cokolwiek wsplnego z Coleem.
Gono wypuciam powietrze z ust, ktre wanie byy caowane. A potem usiadam i wycignam
swoja kart kredytow.

ROZDZIA TRZYDZIESTY PITY


SAM

Nastpnego ranka miaem nieszczegln ochot, eby i do pracy przecie zblia si koniec wiata
ale nie potrafiem wymyli wystarczajco przekonujcej wymwki dla Karyn. Chcc nie chcc,
pojechaem wic do Mercy Falls. Nie byem w stanie znie odgosw, jakie wydawaa przemieniona w
wilka Grace szamoczca si w azience na dole, wic w pewnym sensie wyjcie z domu przynioso mi ulg,
cho miaem wyrzuty sumienia, e ja odczuwam. To, e nie bd ju wiadkiem paniki Grace-wilka,
pozostawionej samej sobie, nie oznacza, e ona przestanie si ba, gdy ja bd w pracy.
To by pikny dzie, bez ladw deszczu po raz pierwszy od tygodnia. Niebo o wiele miesicy za
wczenie przybrao marzycielsk letnia barw, a licie drzew lniy tysicem odcieni zieleni, od jaskrawych
jakby plastikowych po niemal wpadajce w czer. Zamiast zaparkowa za sklepem, jak zwykle, tym razem
zatrzymaem si na Main street, ale na tyle daleko od centrum, ebym nie musia karmi drobniakami
parkometru. W Mercy Falls centrum ograniczao si do kilkunastu budynkw. Zostawiem kurtk na
miejscu pasaera, schowaem donie do kieszeni i ruszy Lem spacerkiem przed siebie.
Mercy Falls nie byo zamonym miasteczkiem, ale na swj sposb byo to urocze miejsce, ktre
mogo si pochwali prosperujcym centrum. Urok tej mieciny oraz blisko przepiknego regionu
Boundary Waters przycigay turystw, a turyci przywozili ze sob pienidze. Mercy Falls dysponowao
kilkoma kwartaami maych butikw, ktre odpowiaday za to, eby turyci zostawiali tutaj sporo gotwki.
Byy to gwnie sklepiki uwielbiane przez kobiety, ktrych mowie podczas zakupw czekali znudzeni w
samochodzie albo wasali si po sklepie z narzdziami na Grieves Street pomimo to zerkaem na ich
witryny, gdy je mijaem. Szedem brzegiem chodnika, eby zowi cho odrobin niemiaego porannego
soca. Jego ciepo na skrze byo cudownym uczuciem, nagrod pocieszenia za ten straszny, cho
jednoczenie wspaniay tydzie.
Minem wanie sklep z ubraniami i biuteri, gdy nagle zatrzymaem si, cofnem kilka krokw i
ponownie stanem przed witryn. Na wystawie na bezgowym manekinie wisiaa biaa letnia sukienka.
Bardzo prosta, na cieniutkich ramiczkach, wizana w talii. Materia by ozdobiony malekimi haftowanymi
dziurkami nazywano to chyba haftem angielskim. Wyobraziem sobie Grace w tej sukience, trjkt nagiej
skry jej dekoltu, rbek opadajcy tu powyej kolana. Mogem te sobie wyobrazi jej biodra pod cienkim
materiaem, ktry zmarszczyby si pod moimi domi, gdybym przycign j do siebie. To bya beztroska
sukienka. Sukienka, ktra mwia o lecie, sigajcej kostek trawie i blond wosach powiejcych pod
naporem zdecydowanych promieni sonecznych.
Staem przed wystaw przez dusz chwil, patrzc na sukienk i pragnc tego, co sob
symbolizowaa. Wydawao mi si, e to gupie myle o czym tak bahym, kiedy gra toczya si o tak
wysoka stawk. Trzy razy przestpiem z nogi na nog, zamierzajc odje. I za kadym razem przed
sklepow witryn zatrzymywa mnie obraz Grace wiatr unoszcy rbek sukienki, dociskajcy materia do
jej paskiego brzucha i ksztatnych piersi.
Kupiem j. Miaem przy sobie cztery dwudziestodolarwki a opuciem sklep tylko z jednym
banknotem z portfelu zaopatrzony w ma torebk z sukienka na dnie. Wrciem do samochodu, eby
zostawi w nim zakup, a potem ruszyem z powrotem do Krzywej pki, ze wzrokiem utkwionym w
chodniku, czujc ciepo i niepewno zwizan z tym, e kupiem Grace prezent, ktry kosztowa wicej ni
moja dniwka. A co, jeli jej si nie spodoba? Moe powinienem oszczdza na piercionek Nawet jeli
mwia serio i chciaa za mnie wyj, co swoj drog uwaaem za niewiarygodne, piercionek wydawa mi
si tak odleg spraw. Nie miaem pojcia, ile cos takiego kosztuje, ale zapewne powinienem zacz

oszczdza. A co, jeli jej powiem, e mam dla niej prezent, a ona bdzie oczekiwaa piercionka i si
rozczaruje? Czuem si jak najdojrzalszy, a zarazem najmniej dowiadczony dziewitnastolatek na planecie.
Z jednej strony dziwio mnie, e mylaem ju na serio o piercionku, a z drugiej strony byem na siebie zy,
e nie pomylaem o tym wczeniej. By moe znajc jej praktyczne podejcie do ycia Grace bdzie za,
e kupiem jej prezent, zamiast zaj si spraw polowania
To byy wtpliwoci, nad ktrymi gowiem si w drodze do ksigarni. Umys miaem kompletnie
oderwany od ciaa. Gdy otworzyem sklep, pomylaem, e to odlege, samotne miejsce poza czasem.
Bya sobota, wic po godzinie w ksigarni pojawia si Karyn. Wesza drzwiami od zaplecza i zamkna
si w maym pokoju, eby wypisa zamwienia i uporzdkowa raporty finansowe. Moje relacje z
wacicielk byy bardzo przyjazne. Mio byo wiedzie, e jest w sklepie, nawet jeli ze sob nie
rozmawialimy.
Nie byo klientw, a ja byem niespokojny, wic poszedem na zaplecze. Soce wpadao przez
frontowe okna, a jego promienie byy tak silne, e docieray a na ty sklepu. Grzay moje plecy, gdy
stanem w drzwiach pomieszczenia.
Cze przywitaem si.
Karyn siedziaa otoczona fakturami i katalogami ksikowymi. Spojrzaa na mnie z umiechem.
Wszystko w niej byo zawsze nasycone yczliwoci. Naleaa do tych zadowolonych ze wszystkiego kobiet,
ktre dobrze si czuy we wasnej skrze i w swoim otoczeniu, niezalenie od tego, czy miay na sobie
polar, czy pery. Jeli nawet zmienia zdanie na mj temat, kiedy znikna Grace, nie pokazaa tego po
sobie. artowaem, e nie mog jej powiedzie, jak bardzo potrzebowaem tej yczliwoci.
Wygldasz na szczliwego zauwaya.
Naprawd?
A w kadym razie na szczliwszego ni zwykle sprecyzowaa. Byo duo roboty?
Wzruszyem ramionami.
Jest spokojnie. Pozamiataem. I usunem troch odciskw maych rczek z okien.
Dzieci kto ich potrzebuje? skomentowaa Karyn. To byo pytanie retoryczne. Zamylia si.
Gdyby byo cieplej, mielibymy wicej klientw. Albo gdyby wreszcie wyszed ten sequel
Tatea Flaughertyego. Wtedy tumy waliyby do ksigarni. Moe powinnimy go da na
witryn. Co o tym mylisz? Co zwizanego z Alask, co pasowaloby do Chaosu w Juneau?
Skrzywiem si.
Mam wraenie, e Minnesota ma ju do Alaski.
W sumie racja.
Pomylaem o mojej gitarze, zorzy polarnej nad gow i piosenkach, w ktrych opisz kilka ostatnich
dni.
Biografie muzykw to adny temat na witryn zaproponowaem.
Karyn wskazaa na mnie owkiem.
Masz moje bogosawiestwo. Opucia owek i postukaa nim w list lecy na biurku. Ten
gest nagle przypomnia mi o Grace. Sam, wiem, e Beck jest chory i e to moe nie by dla
ciebie teraz priorytet, ale czy mylae ju o collegeu?
Syszc to pytanie, skrzyowaem rce na piersi. Spojrzaa na nie, jakby stanowiy cz mojej
odpowiedzi.
Ja jeszcze si nad tym za bardzo nie zastanawiaem wydukaem. Nie chciaem, eby
mylaa, e to z lenistwa, wic dodaem szybko: - Czekam, eby si przekona, ktr uczelni
wybierze Grace.

Po chwili uwiadomiem sobie, e to stwierdzenie jest faszywe z co najmniej trzech rnych


powodw. Przede wszystkim dlatego, e przecie dziewczyna zostaa oficjalnie uznana za zaginion.
Jednak na twarzy Karyn nie wida byo litoci ani zdziwienia. Spojrzaa tylko na mnie w zadumie, z
zacinitymi ustami, gadzc palcami podbrdek. Wtedy poczuem, jakby jakim cudem wiedziaa o nas i o
tym, e Beck i ja j zwodzimy.
Nie pytaj.
Zastanawiaam si nad tym, bo jeli nie idziesz od razu na studia, to chciaam wiedzie, czy nie
miaby ochoty pracowa tutaj na peen etat wypalia.
Tego si nie spodziewaem. Zupenie mnie zatkao.
Wiem, co mylisz. To nie s due pienidze. Ale podniosabym ci stawk godzinow o dwa
dolary.
Nie sta ci na to.
Sprzedajesz dla nas duo ksiek. Czuabym si lepiej, wiedzc, e to ty zawsze stoisz za lad.
Kady dzie, kiedy siedzisz na tamtym stoku, to dzie, kiedy ja nie musz si martwi, co si
tutaj dzieje.
Ja - Tak naprawd byem jej wdziczny za t propozycj. Nie dlatego, e potrzebowaem
pienidzy, ale dlatego, e potrzebowaem zaufania. Poczuem, e si czerwieni i miaem
ochot si umiechn.
Karyn dalej naciskaa:
Czuj si troch winna, e prbuj ci powstrzyma przed pjciem do collegeu przez
nastpny rok, ale jeli i tak czekasz
Usyszaem dzwoneczek u drzwi. Jedno z nas musiao wyj do klienta. Ucieszyem si. Nie dlatego,
eby rozmowa bya krpujca czy nieprzyjemna wrcz przeciwnie. Potrzebowaem chwili, eby przetrawi
propozycj, spojrze na ni z dystansu, ebym by pewien swoich sw i wyrazu twarzy, gdy bd
odpowiada. Wydawao mi si, e wychodz na niewdzicznika, gdy zapytaem:
Czy mog si nad tym zastanowi?
Zdziwioby mnie, gdyby tego nie zrobi. Karyn umiechna si. Jeste odrobin
przewidywalny, Sam.
Odwzajemniem umiech i ruszyem z powrotem na moje miejsce za lad. Wanie dlatego
wygldaem na zadowolonego, kiedy zobaczy mnie policjant.
Nagle pozytywny nastrj prys. Ale umiech zosta na mojej twarzy o sekund za dugo usta wci
miaem rozcignite w emocji, ktra ju przemina. Funkcjonariusz mg tu by z wielu powodw. Mg
przyj do Karyn albo wpa na chwil, eby zada mi jakie szybkie pytanie. Ale przeczuwaem, e byo
inaczej.
To by William Koenig. Mody, skromny i w dodatku znajomy. Chciaem myle, e dziki naszym
poprzednim spotkaniom bdzie mi przychylny, ale jego mina powiedziaa mi wszystko. Celowo przybra
obojtny wyraz twarzy osoby, ktra niejeden raz aowaa swojej wczeniejszej yczliwoci wobec kogo.
Trudno ci odnale, Sam zauway Koenig, gdy powoli podszedem do niego.
Moje donie zwisajce po bokach wydaway mi si bezuyteczne.
Naprawd? zapytaem. Przyjem obronny ton, cho on rzuci swoja uwag lekko. Nie
zaleao mi na tym, by atwo mnie byo znale. Nie lubiem te, gdy kto mnie szuka.
Powiedziaem przeoonym, e tu najatwiej na ciebie trafi cign dalej funkcjonariusz.
W sumie to prawda. Pokiwaem gow.

Czuem, e powinienem go zapyta: W czym mog panu pomc?, ale tak naprawd nie miaem
ochoty wiedzie. Chciaem w spokoju przetrawi to, co przytrafio mi si w cigu ostatnich siedemdziesiciu
dwch godzin.
Waciwie to musimy ci zada kilka pyta - zacz Koenig.
Drzwi za plecami mczyzny otworzyy si z cichym dzy i do rodka wesza kobieta. Miaa
gigantyczna fioletow torb, na ktr nie potrafiem przesta patrze.
Gdzie macie poradniki? zapytaa. Zdawaa si obojtna wobec faktu, e stoi tu policjant.
Moe w normalnym wiecie ludzie cay czas gawdzili niezobowizujco z mundurowymi.
Trudno mi byo to sobie jednak wyobrazi.
Gdyby nie byo tu Koeniga, stwierdzibym na gos, kada kiedykolwiek napisana ksika jest w
pewnym sensie poradnikiem i zapytabym j, czego dokadnie szuka. A ona opuciby ksigarni z czterema
albo picioma ksikami zamiast jednej. Byem w tym naprawd dobry. Ale funkcjonariusz wci patrzy na
mnie z uwag, wic rzuciem tylko:
Tam. Za pani.
Na posterunku kontynuowa Koenig. W spokoju i bez wiadkw.
Bez wiadkw.
Niedobrze.
Sam? ponagli mnie policjant.
Uwiadomiem sobie, e wci obserwuj fioletow torb kobiety snujcej si po sklepie. Zadzwonia
jej komrka i teraz nawijaa przez telefon.
Okej zgodziem si. Rozumiem, e musz, tak?
Nic nie musisz. Ale bez nakazu sdowego czeka cie mniej nieprzyjemnoci wyjani Koenig.
Skinem gow. Sowa. Powinienem co powiedzie. Ale co takiego? Pomylaem o Karyn na
zapleczu, ktra uwaaa, e wszystko jest okej, bo ja siedz za kas.
Musz poinformowa swoj szefow, e wychodz. To potrwa chwil.
Oczywicie.
Ale poszed za mn, gdy ruszyem na ty sklepu.
Karyn zaczem, opierajc si za framug. Staraem si, by mj gos brzmia jak najbardziej
swobodnie, ale nie udao mi si. Przyszo mi do gowy, e normalnie nie zwracaem si do niej
po imieniu i poczuem si le, czujc to sowo w ustach. Przepraszam. Musz na troch
wyj. Eee funkcjonariusz Koenig chce mnie zabra na przesuchanie.
Przez chwil wyraz jej twarzy pozostawa bez zmian, a potem rysy jej stwardniay.
C o chce zrobi?! Jest tutaj teraz?
Odsuna krzeso od biurka, a ja wycofaem si z zaplecza, eby moga stan w drzwiach i sama
zobaczy czekajcego na mnie Koeniga, ktry wpatrywa si wanie w jednego z papierowych urawi
podwieszonego przeze mnie na balustradzie antresoli.
Co si tutaj dzieje? zapytaa swoim nieznoszcym sprzeciwu, rzeczowym tonem, ktrego
uywaa w rozmowach z trudnymi klientami.
W takich sytuacjach jej gos by cakowicie pozbawiony emocji. Oboje nazywalimy go biznesowym
gosem Karyn. Zamienia j w kompletnie inn osob.
Prosz pani powiedzia funkcjonariusz przepraszajco (to bya naturalna rekcja kadego na
ten profesjonalny ton) jeden z naszych ledczych ma par pyta do sama. Poprosi, ebym
go przywiz, eby mogli pogada bez wiadkw i w spokoju.
Pogada - powtrzya Karyn. Czy to bdzie tego rodzaju pogawdka, ktr lepiej byoby
odby w obecnoci adwokata?

To ju zaley cakowicie od Sama. Ale w tym momencie nie jest o nic oskarony.
W tym momencie.
Oboje to usyszelimy. W tym momencie to by eufemizm dla jeszcze nie. Karyn spojrzaa na
mnie.
Sam, chcesz, ebym zadzwonia do Geoffreya?
Wiedziaem, e wyraz mojej twarzy nie zdradzi, bo sama odpowiedziaa sobie na pytanie:
Nie mona si z nim skontaktowa, prawda?
Dam sobie rad zapewniem.
Mam wraenie, e to si ociera o nkanie zwrcia si Karyn do Koeniga. Mj pracownik
jest atwym celem, bo nie jest taki jak wszyscy. Gdyby Geoffrey Beck by w miecie, czy
prowadzilibymy t rozmow?
Z caym szacunkiem, prosz pani teraz odci si Koenig gdyby Geoffrey Beck by w
miecie, to prawdopodobnie jego chcielibymy przesucha.
Karyn zamilka z nieszczliwym wyrazem twarzy. Policjant wskaza w kierunku wyjcia. Zobaczyem
czekajcy na nas radiowz zaparkowany przed sklepem.
Byem jej ogromnie wdziczny za to, e stana w mojej obronie.
Sam, zadzwo do mnie, jeli bdziesz czego potrzebowa. Albo jeli nie bdziesz si czu
komfortowo. Czy chciaby, ebym teraz z Toba pojechaa? zapytaa.
Dam sobie rad - powtrzyem.
Nic mu nie bdzie pocieszy Koenig. Nikt nie bdzie przypiera go do muru.
Przepraszam, e musz wyj zwrciem si do Karyn. W soboty rano zazwyczaj przychodzia
tylko na par godzin, a potem zostawiaa sklep w rkach tego, kto akurat pracowa. Dzi
zepsuem jej cay dzie.
Och, Sam. Nie zrobie nic zego pocieszya mnie, po czym podesza i mocno mnie uciskaa.
Pachniaa hiacyntami. Jej profesjonalizm znikn, gdy zwrcia si do Koeniga oskarajcym
tonem: - Mam nadziej, e naprawd uwaacie, e warto jest robi to cae widowisko.
Policjant poprowadzi mnie w kierunku drzwi. Byem absolutnie wiadomy tego, e kobieta z
fioletow torb obserwuje mnie, wci z komrk przy uchu. Oboje usyszelimy, jak rozmwczyni po
drugiej stronie linii pyta: Aresztuj go?.
Sam zwrci si do mnie Koenig. Po prostu mw prawd, okej?
Nie mia pojcia, o co prosi.

ROZDZIA TRZYDZIESTY SZSTY


COLE

Po opuszczeniu domu Culpeperw po prostu ruszyem przed siebie. Miaem stare BMW Urlika i
troch pienidzy i nie byo nikogo, kto mgby mi powiedzie, ebym nie jecha.
W radio leciaa piosenka zespou, ktry gra kiedy przed nami jako support. Na ywo okazali si tak
porbani, e czuem si przy nich jak grzeczny chopiec, co byo niezwyke w tamtym okresie mojego ycia.
W sumie powinienem by im podzikowa za to, e na ich tle wypadlimy tak dobrze. Ich wokalista mia na
imi Mark, Mike, Mack albo Abel, czy jako tak. Po wystpie podszed do mnie, zalany w trupa, i
powiedzia, e byem jego najwiksz inspiracj. Potrafiem dostrzec midzy nami pewne podobiestwo.
Teraz, milion lat pniej, suchaem, jak didej opisuje ich singiel jako jedyny hit zespou. Jechaem
dalej. Wci miaem telefon Sama w kieszeni. Zadzwoni tylko raz, ale nie przejem si tym. Miaem
wraenie, e zostawiem Isabel wiadomo, ktra nie wymagaa oddzwaniania. Wystarczyo, e to
powiedziaem.
Szyby samochodu byy opuszczone. Trzymaem rk na zewntrz, a wiatr szarpa moja do, ktra
bya wilgotna od napierajcej mgy. Po obu stronach dwupasmowej drogi rozciga si typowy dla
Minnesoty krajobraz: skarowaciae sosny, przypadkowo rozrzucone skay, paskie domki, jeziora
niespodziewanie przebyskujce zza drzew. Pomylaem, e mieszkacy Mercy Falls chyba wiadomie
postanowili budowa tak brzydkie domy, eby zrwnoway cae to naturalne pikno. eby miejsce nie
eksplodowao od nadmiaru malowniczoci.
Wci mylaem o tym, co powiedziaem Isabel. e zastanawiam si nad nawizaniem kontaktu z
rodzin. To bya niemal prawda. Myl o telefonie do rodzicw wydawaa mi si jednak niemoliwa i
niesmaczna. Na diagramie Venna* cz wsplna naszych zbiorw byaby pusta.
Moe rzeczywicie lepszym pomysem by kontakt z Jeremym. Moim basist-joginem. Zastanawiaem
si, co porabia beze mnie i Victora. Miaem nadziej, e wykorzysta swoja kas na wyjazd do Indii czy co
w tym stylu. Chciaem zadzwoni akurat do niego, bo on i Victor do tej pory znali mnie lepiej ni ktokolwiek
inny. Tak naprawd o to chodzio w NARKOTICE: zesp by projektem majcym na celu poznanie Colea
St. Claira. Jeremy i Victor powicili wiele lat ycia na opisywanie tego szczeglnego blu bycia mn setkom
tysicy suchaczy.
Robili to tak czsto, e mogli to robi beze mnie. Pamitaem wywiad, w ktrym poradzili sobie tak
dobrze, e praktycznie nie musiaem zawraca sobie gowy odpowiadaniem na kolejne pytania. Wywiad
przeprowadzany by w naszym pokoju hotelowym. Z samego rana, bo potem musielimy zapa samolot.
Victor mia kaca i by rozdraniony. Jeremy zajada si batonikami niadaniowymi przy maym stoliku ze
szklanym blatem. Ja wyszedem na wski balkon z widokiem na nic i pooyem si na betonie.
Koncentrowaem si na robieniu brzuszkw, ze stopami zatknitymi pod doln obrcz balustrady.
Dziennikarz usiad po turecku na jednym z niezasanych ek. By mody, spity i mia na imi Jan.
Wic kto zajmuje si pisaniem piosenek? zapyta. Czy moe robicie to zespoowo?
Och, tak, piszemy zespoowo potwierdzi Jeremy powoli. Przybra poudniowy akcent mniej
wicej w tym samym czasie, co przyj buddyzm. Cole pisze teksty, a potem ja przynosz mu
kaw, a potem Cole pisze muzyk, a Victor przynosi mu precelki.
Wic to gwnie ty piszesz teksty, Cole? Jan podnis gos, ebym go sysza. Skd bierzesz
tematy?
*

Diagram Venna schemat sucy do okrelania zalenoci pomidzy zbiorami; ma posta figur geometrycznych na
paszczynie.

Z mojego punktu obserwacyjnego na balkonie mogem obserwowa dwie rzeczy: ceglane boki
budynkw po drugiej stronie ulicy oraz kwadrat wypranego z koloru nieba. Wszystkie miasta wyglday tak
samo, gdy leao si na plecach.
Jeremy odama kawaek swojego batonika niadaniowego. Wszyscy usyszelimy spadajce na st
okruszki. Z drugiego ka, wci brzmic tak, jakby mia PMS*, Victor oznajmi:
On nie odpowie na to pytanie.
W gosie Jana brzmiaa autentyczna konsternacja, jakby po raz pierwszy kto mu odmwi.
Dlaczego?
Po prostu nie odpowie. On nienawidzi tego pytania wyjani Victor. By boso i trzaska
stawami palcw u stp. To troch gupie pytanie, czowieku. Z ycia, prawda? Z tego
czerpiemy inspiracj.
Jan nagryzmoli co w notesie. By leworczny i pisanie w jego wykonaniu wygldao niezrcznie,
jakby by lalka Kenem ze le przymocowanymi czciami. Miaem nadziej, e notuje: Nigdy wicej nie
zadawaj tego pytania.
Okej. Hm. Wasza epka* Jedno. Albo Drugie wanie debiutuje na licie przebojw magazynu
Billboard. Co mylicie o tym niewiarygodnym sukcesie?
Kupi mojej matce BMW owiadczy Victor. Albo nie, kupi jej Bawari. Tam produkuj
BMW, prawda?
Sukces to pojcie arbitralne skwitowa Jeremy.
Nastpna bdzie lepsza rzuciem. Nie powiedziaem tego wczeniej na gos, ale teraz to
zrobiem, wic to bya prawda.
Jan znowu cos nabazgra, a potem przeczyta kolejne pytanie ze swoich notatek.
Eee, to oznacza, e pozbawilicie miejsca w topowej dziesitce album zespou Human Parts
Ministry, ktry krlowa na niej przez czterdzieci tygodni. Przepraszam, czterdzieci jeden.
Obiecuj, e w ostatecznej wersji wywiadu nie bdzie przejzycze. Joey z Human Parts
Ministry powiedzia, e jego zdaniem Looking Up Or Down tak dugo utrzymywao si na
licie, bo wiele osb identyfikowao si z tekstami z tego albumu. Czy mylicie, e suchacze
identyfikuj si ze sowami z Jedno. Albo Drugie?
Jedno. Albo Drugie to by minialbum, ktrego utwory opowiaday o Coleu na scenie i o Coleu
krcym nocami po hotelowych korytarzach. O wiadomoci, e jestem otoczony przez dorosych, ktrzy
yj tak, jak ja nigdy nie mgbym y. O przeladujcym mnie uczuciu, e powinienem co zrobi. O tym, e
nie umiaem sobie znale zajcia, ktre miaoby dla mnie jakie znaczenie. Jaka cz mnie bya niczym
mucha tukca o szyb raz za razem. To by album o bezsensie starzenia si. O fragmencie utworu po raz
pierwszy dobrze zagranym na pianinie. O czasie, kiedy zabraem Angie na randk, a ona miaa na sobie
zapinany sweter, w ktrym wygldaa jak wasna matka. O ulicach, ktre koczyy si lepymi zaukami i
karierach, ktre koczyy si za biurkiem. O wiadomoci, e tak po prostu wyglda ycie, a ja do niego nie
pasuj.
Nie powiedziaem. Myl, e tu chodzi wycznie o muzyk.
Jeremy skoczy swj batonik. Victor strzeli palcami. Ja obserwowaem ludzi wielkoci zarazkw
przelatujcych mi nad gow w samolocie wielkoci mrwki.
Czytaem, e bye chrzyst, Cole zagadn Jan, zagldajc do notatek. Czy wci jeste
praktykujcym katolikiem? A ty, Victor? Jeremy, wiem, e ty nie.
*

PMS (premenstrual syndrome) zesp napicia przedmiesiczkowego.


Epka (EP, Extended Play) potoczna nazwa minialbumu, pyty duszej ni singiel, ale zbyt krtkiej, by moga by
nazwana albumem dugograjcym.
*

Wierz w Boga zadeklarowa Victor, jednak nie zabrzmiao to przekonujco.


A ty, Cole? zachci mnie Jan.
Obserwowaem puste niebo, czekajc na kolejny samolot. Miaem do wyboru to albo lepe ciany
budynkw. Jedno. Albo Drugie.
Oto, co wiem o Coleu zacz Jeremy. Zamilk na chwil, przez co zabrzmiao to tak, jakby
sta na ambonie. Religi Colea jest stawianie czoa niemoliwemu. On nie wierzy w
n i e m o l i w e . On nie wierzy w n i e . Religi Colea jest czekanie na kogo, kto powie mu,
e czego nie da si zrobi, tak eby on mg to zrobi. Cokolwiek. I nie ma znaczenia, co to
bdzie, tak dugo, jak nie da si tego zrobi. Oto mit o stworzeniu wiata wedug Colea: na
pocztku by ocean i pustka, a Bg zmieni ocean w wiat, a pustk zmieni w Colea.
Victor rozemia si.
Wydawao mi si, e mwie, e jeste buddyst zauway Jan.
Na p etatu odpowiedzia Jeremy.
Stawianie czoa niemoliwemu.
Teraz sosny wycigay si tak wysoko po obu stronach drogi, e miaem wraenie, jakbym jecha
tunelem do wntrza wiata. Mercy Falls znajdowao si ju wiele kilometrw za mn.
Znowu miaem szesnacie lat i droga rozwijaa si przede mn niczym obietnica nieskoczonych
moliwoci. Czuem si czysty, rozgrzeszony. Mogem jecha w nieskoczono. Dokdkolwiek. Mogem
by kimkolwiek. Poczuem, e las Boundary mnie przyzywa i po raz pierwszy uznaem, e bycie Coleem St.
Clairem ju nie wydaje mi si przeklestwem. Miaem cel i to byo to n i e m o l i w e : odnale
lekarstwo.
Byem tak blisko.
Droga umykaa pod samochodem, rce zmarzy mi od wiatru. Po raz pierwszy id dawna poczuem si
silny. Lasy zabray t pustk, ktra bya mn, a o ktrej sdziem, e nic jej nigdy nie zapeni, nie zaspokoi.
Lasy sprawiy, e utraciem wszystko. Nawet rzeczy, o ktrych wczeniej mylaem, e nie chciabym ich
zatrzyma.
Ale ostatecznie byem Coleem St. Clairem, uszytym z nowej skry. wiat lea u moich stp, a dzie
rozciga si na kilometry przede mn.
Wyjem komrk Sama z kieszeni i wystukaem numer Jeremyego.
Jeremy rzuciem do suchawki.
Cole St. Clair odpowiedzia powoli i z lekkoci, jakby nie by zaskoczony.
Po mojej stronie linii na chwile zapada cisza. A poniewa mnie zna, nie musia czeka, a to powiem.
Nie wracasz do domu, prawda?

ROZDZIA TRZYDZIESTY SIDMY


SAM

Przesuchiwali mnie w kuchni.


Posterunek policji w Mercy Falls by may i najwyraniej nieprzystosowany do prowadzenia ledztwa.
Koenig przeszed ze mn obok pokoju depozytorw przerwali rozmow w p zdania, eby na mnie
popatrze oraz dwch salek, w ktrych policjanci siedzieli przy komputerach, a dotarlimy do malutkiego
pomieszczenia ze zlewem, lodwk i dwoma automatami z napojami i przekskami. Bya pora lunchu i w
rodku mierdziao podgrzewanym meksykaskim jedzeniem i wymiocinami. Byo strasznie gorco.
Koenig wskaza mi lekkie drewniane krzeso. Zebra ze stou kilka serwetek, talerz z niedojedzonym
cytrynowym batonikiem oraz puszk po napoju, wrzuci to wszystko do mietnika i stan przed wejciem
do kuchni, plecami do mnie. Widziaem tylko ty jego gowy, z wosami na karku przycitymi z niesamowit
precyzj, jak od linijki. Na ich krawdzi widniaa blizna od poparzenia, ktra znikaa pod konierzykiem
koszuli. Przyszo mi do Glowy, e za t blizn kryje si jaka historia moe nie tak dramatyczna jak historia
blizn na moich nadgarstkach, ale jaka na pewno. wiadomo, e wewntrzne i zewntrzne blizny kryj
jak opowie o nim, nagle mnie wyczerpaa. Jakby przytoczy mnie ciar tych nieopowiedzianych
przeszoci.
Koenig mwi cichym gosem do kogo w korytarzu. Wyapywaem tylko urywki konwersacji.
Samuel Roth nie nakaz ciao? co znajdzie.
Natychmiast poczuem mdoci i uderzenie gorca. odek przewrci mi si do gry nogami i nagle
odniosem wraenie, e pomimo ciepa, a raczej z powodu ciepa przemieni si tutaj, w tym maym
pomieszczeniu, i nie bdzie ju ucieczki.
Oparem gow na ramionach. St mierdzia starym jedzeniem, ale zimny blat chodzi moja skr.
odek mi si skrca i szarpa i po raz pierwszy od miesicy poczuem si niepewnie we wasnym ciele.
Prosz, nie przemieniaj si. Prosz, nie.
Powtarzaem to w mylach przy kadym oddechu.
Samuel Roth?
Podniosem gow. W drzwiach sta policjant o podpuchnitych oczach. mierdzia tytoniem. Miaem
wraenie, e wszystko w tym pokoju zostao zaprojektowane jako swojego rodzaju atak na moje wilcze
zmysy.
Nazywam si funkcjonariusz Heifort. Nie masz nic przeciwko temu, eby funkcjonariusz
Koenig by obecny podczas naszej rozmowy?
Nie ufaem brzmieniu swojego gosu, wic tylko pokrciem gow, wci dociskajc ramiona do
blatu. Czuem dziwn pustk w piersi.
Heifort odsun krzeso naprzeciwko mnie do daleko, eby zrobi miejsce dla swojego brzucha
usiad i pooy na stole notes oraz teczk. Koenig pojawi si w drzwiach za nim i stan z ramionami
skrzyowanymi na piersi. Budzi respekt, oficjalny i postawny, ale jego znajoma obecno i tak miaa na
mnie uspokajajcy wpyw. Brzuchacz wyglda na zbyt zadowolonego z perspektywy przesuchiwania mnie.
Zadamy ci kilka pyta, a ty odpowiesz na nie najlepiej, jak potrafisz, w porzdku? W jego
gosie pobrzmiewaa jowialno, ktra nie znajdowaa odbicia w oczach.
Skinem gow.
Gdzie podziewa si ostatnio twj ojciec, Sam? Nie widzielimy Geoffreya Becka od bardzo
dawna zacz Heifort.

Zachorowa wyjaniem. atwiej byo uywa kamstwa, ktrym ju si wczeniej


posugiwaem.
Przykro mi to sysze powiedzia Heifort. Co mu dolega?
Rak. Wlepiem wzrok w st i wymamrotaem: - Leczy si w klinice w Minneapolis.
Brzuchacz to zanotowa. Wolabym, eby tego nie robi.
Znasz adres tej kliniki? zapyta.
Wzruszyem ramionami. Staraem si nasyci ten gest smutkiem.
Pniej mog to ustali zaoferowa si Koenig.
Heifort to te zapisa.
W jakiej sprawie jestem przesuchiwany? zadaem wyjanie.
Podejrzewaem, e w rzeczywistoci nie chodzio o Becka, tylko o Grace, i jaka cz mnie nie moga
si pogodzi z myl, e by moe zostan aresztowany w zwizku ze znikniciem kogo, kogo trzymaem w
ramionach minionej nocy.
C, skoro pytasz przeszed do konkretw Heifort i wysun teczk spod notatnika. Wyj z
niej zdjcie i pooy je przede mn.
To byo zblienie stopy. Dziewczcej stopy, wskiej i dugiej. Stopa i widoczny na zdjciu kawaek
nagiej nogi leay pord lici. Midzy palcami wida byo krew.
Wstrzymaem oddech.
Brzuchacz pooy kolejn fotografi na poprzedniej.
Skrzywiem si o odwrciem wzrok z ulg, ale przede wszystkim przeraeniem.
Czy to ci co mwi?
To byo zdjcie nagiej dziewczyny, bladej jak nieg, szczupej jak szept, lecej pord lici. Twarz i
szyj miaa zmasakrowan. I znaem j. Ostatnim razem, gdy widziaem t dziewczyn, miaa opalenizn i
umiech, i puls. Och, Olivia. Tak mi przykro.
Dlaczego mi to pokazujecie? zapytaem. Nie mogem patrze na to zdjcie. Olivia nie
zasuya na to, eby zabiy ja wilki. Nikt nie zasugiwa na tak mier.
Mielimy nadziej, e ty nam to powiesz zasugerowa Heifort, wykadajc na blacie przede
mn kolejne fotografie przedstawiajce rne ujcia martwej dziewczyny. Chciaem, eby
przesta. Musia przesta. W takim stanie zostaa znaleziona kilka metrw od granicy
posiadoci Geoffreya Becka. Naga. Po tym jak znikna kilka miesicy wczeniej.
Nagie rami umazane krwi. Skra pobrudzona ziemi. Wntrze doni skierowane ku niebu.
Zamknem oczy, ale wci widziaem te obrazy pod powiekami. Czuem, jak zakorzeniaj si we mnie,
zaczynaj we mnie y, by potem nawiedza mnie we nie jako koszmary.
Ja nikogo nie zabiem powiedziaem. Zabrzmiao to faszywie. Jakbym mwi w obcym jzyku
i tak pomiesza odmian wyrazw, e zoone do kupy zdanie nie miao adnego sensu.
Och, to bya robota wilkw zgodzi si brzuchacz. To one j zabiy. Ale nie sdz, eby to
przez nie znalaza si nago w lesie.
Otworzyem oczy, ale nie patrzyem na zdjcia. Na cianie wisiaa tablica korkowa z przyczepion
karteczk, z prob, eby pracownicy czycili po sobie mikrofalwk, jeli eksploduje w niej czyj lunch.
Przysigam, e nie mam z tym nic wsplnego. Nie wiedziaem, gdzie ona przebywa. To nie ja.
Ale ciya mi wiadomo, e jednak wiedziaem, kto jest sprawc. Dlaczego miabym
zrobi cos takiego? dodaem.
Szczerze mwic, synu, nie mam zielonego pojcia przyzna Heifort. Nie byem pewien,
dlaczego nazwa mnie synem, skoro ton reszty wypowiedzi przeczy takim serdecznociom.
Zrobi to jaki chory skurwysyn i trudni mi wczu si jego tok mylenia. Ale wiem jedno: dwie

mode dziewczyny, ktre cie znay, znikny w minionym roku. Bye ostatnia osob, ktra
widziaa jedn z nich. Twj przybrany ojciec nie daje znaku ycia od miesicy i najwyraniej
tylko ty jeden wiesz, gdzie przebywa. Niedaleko twojego domu znajdujemy ciao nagiej i
niemal zagodzonej dziewczyny. I myl sobie, e za cos takiego moe by odpowiedzialny
tylko ostro popaprany skurwiel. A wanie przede mn siedzi kole, nad ktrym zncali si
rodzice. I podobno niele przeorali mu psychik. Chciaby to jako skomentowa?
Wszystko to powiedzia powoli i spokojnie. Koenig przyglda si grafice przedstawiajcej statek,
ktrego zapewne nigdy nie widziano w pobliu Minnesoty.
Kiedy Heifort zacz mwi, poczuem gniew, ktry narasta z kadym jego sowem. Po tym
wszystkim, co przeszedem, nie miaem zamiaru da si sprowadzi do jednozdaniowej definicji.
Podniosem wzrok na Heiforta i utkwiem w nim spojrzenie. Zobaczyem napicie w jego oczach. Kolor
moich tczwek zawsze wprowadza ludzi w zakopotanie. Nagle poczuem cakowity spokj i gdzie we
wasnym gosie usyszaem echo gosu Becka.
Czy to jest pytanie, funkcjonariuszu Heifort? Sdziem, e chce si pan dowiedzie, jakie mam
alibi, albo usysze, jakie s relacje pomidzy mn a moim ojcem, albo usysze, e zrobibym
wszystko dla Grace. Ale wyglda na to, e najwyraniej chce pan tylko, ebym broni swojego
zdrowia psychicznego. Nie potrafi stwierdzi, o co mnie pan podejrzewa. Oskara mnie pan o
porwanie dziewczyn? Czy o zabicie ojca? Czy po prostu uwaa pan, e jestem popaprany?
Zaraz, zaraz przerwa mi Heifort. O nic pana nie oskaryem, panie Roth. Niech pan
opanuje ten nastoletni gniew, bo przecie nikt pana o nic nie oskara.
Nie miaem wyrzutw sumienia, e okamaem go wczeniej, skoro on zamierza okamywa mnie
teraz. Oskara mnie jak cholera.
Co pan chce, ebym powiedzia? Popchnem zdjcia Olivii w jego stron. To straszne. Ale
nie mam z tym nic wsplnego.
Heifort zostawi zdjcia tam, gdzie byy. Obrci si na swoim krzele, eby spojrze znaczco na
Koeniga, ale wyraz twarzy tamtego si nie zmieni. Potem odwrci si z powrotem do mnie. Jego krzeso
jczao i skrzypiao. Potar rk jedno podpuchnite oko.
Chc wiedzie, gdzie s Geoffrey Beck oraz Grace Brisbane, Samuelu. Pracuj wystarczajco
dugo, eby wiedzie, e nie ma czego takiego jak zbieg okolicznoci. A wiesz, co jest
wsplnym mianownikiem czcym wszystkie te sprawy? Ty.
Nic nie powiedziaem. Nie byem adnym wsplnym mianownikiem.
Wic bdziesz wsppracowa i powiesz mi co na temat tego wszystkiego czy zamierzasz
zmusi mnie, ebym przesta by miy? zapyta brzuchacz.
Nie mam panu nic do powiedzenia uciem.
Heifort przyglda mi si dugo, jakby czeka, a moja mina cos mu zdradzi. Myl, e twj tatu nie
odda ci przysugi, szkolc cie w tych prawniczych gadkach odezwa si w kocu. Nie powiesz nic wicej?
Miaem mnstwo rzeczy do powiedzenia, ale nie jemu. Gdyby to Koenig mnie przesuchiwa,
powiedziabym mu, e nie chciaem, eby Grace zagina. e pragnem, eby Beck wrci. e Beck nie by
moim przybranym ojcem, tylko po prostu ojcem. e nie wiedziaem, co si dziej z Olivi. e chc, eby
zostawili mnie w spokoju. To wszystko. eby mnie po prostu zostawili w spokoju, tak bym mg to jako
przetrawi.
Nie powtrzyem.
Heifort tylko patrzy na mnie, marszczc brwi. Nie potrafiem stwierdzi, czy mi uwierzy, czy nie. Po
chwili stwierdzi:
No to na razie chyba byoby na tyle. William, zajmij si nim, dobrze?

Koenig skin gow, podczas gdy Heifort odepchn si od stou. Kiedy znikn w korytarzu, zaczo
mi si atwiej oddycha.
Odwioz cie do ksigarni zwrci si do mnie Koenig, oszczdnym gestem kac mi wsta.
Zrobiem to, z jakiego powodu zaskoczony, e stoj twardo na ziemi, mimo e nogi miaem jak z
galarety.
Szedem korytarzem za funkcjonariuszem, ale ten zatrzyma si nagle, gdy zadzwonia mu komrka.
Wycign j z etui przy paski i spojrza na wywietlacz.
Poczekaj poprosi mnie musze odebra. William Koenig, sucham. Tak, prosz pana. Zaraz.
Co dokadnie si wydarzyo?
Woyem rce do kieszeni. W gowie czuem pustk: oszoomiony od przesuchania, braku jedzenia,
widoku martwej Olivii. Syszaem donony gos Heiforta dochodzcy przez otwarte drzwi do dyspozytorni.
Pracownicy miali si z czego, co opowiada. Wydao mi si dziwne, e potrafi tak po prostu si przeczy
najpierw unosi si srogim gniewem nad mierci modej dziewczyny, a zaraz potem sypa kawaami.
Koenig prbowa przekona kogo przez telefon, e jeli ona pozostajca z rozmwc w separacji
wzia jego samochd, to nie bya to kradzie, bo auto wci stanowi wsplna wasno.
Hej, Tom usyszaem.
W caym Mercy Falls byo prawdopodobnie mnstwo Tomw, ale ja od razu wiedziaem, o ktrego
chodzi. Przeszy mnie ciarki.
Pokj dyspozytorw mia okna wychodzce na korytarz prostopady do tego, w ktrym staem.
Zobaczyem przez nie Toma Culpepera. Idc, pobrzkiwa kluczykami lecymi w kieszeni kurtki jednej z
tych w tak zwanym wiejskim stylu, opisywanych jako surowe, klasyczne i kosztujce czterysta dolarw.
Nosili je zazwyczaj ludzie, ktrzy spdzali wicej czasu w land roverach ni w obejciu gospodarstwa. Jego
twarz miaa szary odcie, tak jakby nie sypia za dobrze, ale gos wci mia gadki i opanowany. To by gos
prawnika.
Zastanawiaem si, co jest gorsze: ryzyko spotkania z Culpeperem, czy ponowne stawienie czoa
smrodowi wymiocin krlujcemu w kuchni. Rozwaaem odwrt.
Tom, cze! zawoa Heifort. Poczekaj, wpuszcz ci. Wypad z dyspozytorni, do miejsca,
gdzie czeka Culpeper, i otworzy mu drzwi. Poklepa mczyzn po ramieniu. Nie zdziwio
mnie to, e si znali. Przyszede popracowa czy tylko szukasz kopotw?
Tylko wpadem dowiedzie si o ten raport koronera umiechn si Culpeper. Co
powiedzia dzieciak Geoffreya Becka?
Heifort odchyli si odrobin, eby Tom dojrza mnie stojcego w korytarzu.
O wilku mowa skomentowa Culpeper.
Byoby uprzejmie si przywita. Nie odezwaem si.
Hej, jak si miewa twj stary? zagadn mnie mczyzna z ewidentn ironi. Byo jasne, e
go to nie obchodzi. Nie by te tego rodzaju osob, ktra normalnie uyaby okrelenia twj
stary. Jestem zaskoczony, e nie ma go tu z tob doda.
Byby, gdyby mg odpowiedziaem sztywno.
A mwic o poradach prawbych, to rozmawiaem ostatnio z Lewisem Brisbaneem zmieni
temat wyranie zadowolony z siebie Culpeper. Brisbaneowie wiedz, e w razie potrzeby
mog na mnie liczy.
Nawet nie chciaem myle o tym, jakie komplikacje wyniknyby z tego, e Tom Culpeper wystpiby
w roli prawnika i powiernika rodzicw Grace. W kadym razie wizja serdecznej relacji midzy mn a nimi w
przyszoci wydawaa si niewiarygodnie odlega. Waciwie to wizja jakiejkolwiek mojej szczliwej
przyszoci wydawaa si w tej chwili niewiarygodnie odlega.

Ty naprawd jeste kompletnie porbany, prawda? skwitowa Culpeper z zadum, a ja


zdaem sobie spraw, e milcz ju zbyt dugo, niewiadomy tego, co dziao si z wyrazem
mojej twarzy, kiedy zagubiem si w niepokojcych mylach. Potrzsn gow, nie tyle z
okruciestwem, co ze zdziwieniem wywoanym osobliwoci mojego oderwania od
rzeczywistoci. Dam ci mdr rad: zdecyduj si na lini obrony oparta o orzeczenie o
niepoczytalnoci. Niech Bg bogosawi Ameryk. Beck zawsze lubi t sztuczk.
Heifort, trzeba mu to przyzna, prbowa powstrzyma umiech.
Koenig zatrzasn klapk telefonu i zmruy oczy.
Panowie owiadczy zabieram pana Rotha z powrotem do pracy, chyba e jest jeszcze do
czego potrzebny.
Heifort pokrci gow, powoli i dostojnie.
Culpeper odwrci si do mnie z rkami w kieszeniach. W jego gosie nie byo gniewu. I nie musiao
go tam by w kocu to on rozdawa karty.
Kiedy nastpnym razem zobaczysz ojca, moesz mu powiedzie, e za czternacie dni
wszystkie jego wilki bd ju martwe. To powinno zosta zaatwione ju dawno temu. Nie
mam pojcia, w co si bawilicie, ale to koniec.
Tom Culpeper patrzy za mn, ale w jego oczach nie byo pragnienia zemsty. To bya po prostu wiea
rana, otwierana zbyt czsto, by moga si kiedykolwiek zagoi. Jak mogem go osdza? Przecie nie zna
prawdy. Nie mg jej zna. Sdzi, e to tylko zwierzta, a my jestemy bezmylnymi ssiadami o
niewaciwych priorytetach.
Ale zrozumiaem rwnie jedno. Jego nienawi do wilkw si nie skoczy, dopki sfora nie bdzie
martwa.
Koenig zapa mnie za okie i spojrza przez rami na Toma.
Myl, e myli pan syna z ojcem, panie Culpeper.
Moe zgodzi si mczyzna. Jednak wie pan co mwi o jabkach i jaboniach.
Problem z tym przysowiem polega na tym, e byo bliskie prawdy.
Pora na nas uci Koenig.

ROZDZIA TRZYDZIESTY SMY


GRACE

Sam si spnia.
Staraam si nie martwi.
Mimo to czuam si niespokojna i bezuyteczna, przesiadujc samotnie w domu Becka. Kiedy byam
wilkiem, przynajmniej nie odczuwaam tak dotkliwie braku wyznaczonego celu w yciu. Nigdy wczeniej nie
zdawaam sobie sprawy z tego, e znaczn cz mojego dnia powicaam na odrabianie prac domowych,
gotowanie, planowanie szalonych eskapad z Rachel, spotkania z Olivi, wizyty w bibliotece czy naprawianie
obluzowanej deski na tarasie, bo tata nigdy nie mg si do tego zabra. Czytanie stanowio dla mnie
nagrod za wykonane obowizki. Teraz nie miaam nic do roboty i nie potrafiam spokojnie, bez wyrzutw
sumienia, odda si lekturze, mimo e piwnica Becka bya pena ksiek.
Wczeniej mylaam tylko o tym, eby ukoczy liceum z wystarczajco dobrymi ocenami, ebym nie
musiaa si martwi o to, do jakiego collegeu si dostan. A potem, gdy poznaam Sama, do listy
priorytetw dodaam jeszcze utrzymywanie go w ludzkiej formie.
Te problemy nie byy ju aktualne.
Miaam tak duo czasu wolnego od zaj, e nie umiaam ju myle o nim jak o czasie wolnym od
czego. Czuam si tak jak na wakacjach lub feriach. Mama powiedziaa m kiedy, e nie umiem Radzic
sobie z okresami przestoju i e w takich momentach powinno mi si podawa rodki uspokajajce. Gdy to
mwia, uznaam, e troch przesadza, ale teraz pomylaa, e moga mie racj.
Upraam sze sztuk ubra czyli wszystkie, jakimi dysponowaam, zmyam gr naczy
nagromadzonych w zlewie, po czym zadzwoniam do Isabel, jedynej osoby, do ktrej mogam zadzwoni.
Czuam, e jeli z kim szybko nie porozmawiam, zaczn rozpacza z powodu Olivii, a to nie przyniosoby
nikomu nic dobrego.
Wyjanij mi, dlaczego skontaktowanie si z Rachel i wyjanienie jej, e yj, jest zym
pomysem rzuciam do suchawki, gdy tylko dziewczyna odebraa telefon.
Bo jej odbije, a potem si zaamie, a potem zrobi scen, a w kocu rodzice ja przycisn, a ona
nie bdzie potrafia ich okama, a wtedy wszyscy si dowiedz wyrecytowaa Isabel.
Nastpne pytanie poprosz.
Rachel potrafi by rozsdna.
Wanie si dowiedziaa, e wilki zagryzy jedn z jej najlepszych przyjaciek. Nie bdzie
rozsdna.
Na to nie zareagowaam. Traktowaam mier Olivii jako wydarzenie czysto abstrakcyjne tylko to
utrzymywao mnie przy zdrowych zmysach. Nie byam w stanie myle o tym, jak zapewne wygldaa jej
mier, e musiaa by powolna, e na ni nie zasuya. Automatycznie przypomniaam sobie, co czuam ja
sama, gdy leaam na niegu rozszarpywana przez wilki i wyobraaam sobie, co by byo, gdyby nie byo
tam mojego wilka, ktry mnie uratowa. Nie mogam uwierzy, e Isabel powiedziaa co takiego. Miaam
ochot si rozczy. Powstrzymaa mnie przed tym jedynie wiadomo, e jeli odo suchawk, zostan
sama z obrazem mierci Olivii kbicym si w mojej gowie.
Przynajmniej ja tak miaam z Jackiem uzupenia Isabel. Rozsdne nie byo okreleniem,
ktrego uyabym do opisania mojego zachowania w tamtym okresie.
Z trudem przeknam lin.

Grace, nie bierz tego tak do siebie kontynuowaa. Stwierdzam tylko fakty. Im szybciej si z
nimi pogodzisz, tym szybciej si poczujesz lepiej. A teraz przesta o tym myle. Dlaczego
chcesz si skontaktowa z Rachel?
Mrugaam, a zy przestay przesania mi widok. Cieszyam si, e w pobliu nie ma Colea. On
uwaa mnie za ostoj spokoju i zdrowego rozsdku i nie chciaam dawa mu dowodw na to, e jest
inaczej. Tylko Sam mg by wiadkiem mojej rozpaczy.
Bo jest moj przyjacik i nie chc, eby mylaa, e ja te nie yj wyjaniam. I dlatego,
e lubi z ni rozmawia. Nie jest taka gupia, jak ci si wydaje.
Jakie to sentymentalne zauwaya Isabel, ale wiedziaam, e nie chciaa by wredna.
Poprosia mnie, ebym ci powiedziaa, dlaczego to zy pomys, i zrobiam to. Nie przekonasz
mnie do zmiany zdania.
Westchnam bardziej nieszczliwie, ni zamierzaam.
W porzdku rzucia Isabel gniewnie, niemal jakbym na ni nakrzyczaa. Porozmawiaj z ni.
I nie wi mnie, jeli si okae, e nie bdzie w stanie poradzi sobie z prawd. Rozemiaa si
z czego, co byo zrozumiae tylko dla niej samej, po czym cigna dalej: - Ale nie
wspominaabym jej o wilkach. Tylko tyle, e yjesz. Zakadajc, e w ogle mnie posuchasz.
Zawsze ci sucham Chyba e akurat tego nie robi.
Oto stara dobra Grace. Od razu mi lepiej. Ju zaczam myle, e kompletnie si rozkleia.
Wtedy przyszo mi do gowy jeszcze jedno.
Mogaby co dla mnie zrobi? zapytaam.
A mam jaki wybr?
C, nie wiem, jak inaczej si tego dowiedzie. Nie wiem nawet, czy ty moesz si tego
dowiedzie dla mnie bez wzbudzania podejrze. Ale jeli komu moe si to uda, to tylko
tobie.
Tak, tak, nie szczd mi komplementw, Grace. Kady dziaa na twoj korzy.
Przy okazji, masz naprawd adne wosy zareagowaam byskawicznie, a ona zamiaa si
tym swoim twardym miechem. Chciaabym wiedzie, czy wci mog ukoczy liceum, jeli
zalicz szko letni.
Czy to nie wymagaoby od ciebie bycia c z o w i e k i e m ? Cho w sumie niektre osobniki z
naszego rocznika tez nie speniaj tego warunku
Pracuj nad tym zapewniam. Nie przemieniam si ju tak czsto. Myl, e mogoby mi si
uda. Oczywicie, kiedy ju oficjalnie powrc do wiata ywych.
Wiesz, czego potrzebujesz? owiadczya Isabel. Dobrego prawnika.
Ju o tym mylaam. Nie wiedziaam, co prawo stanowe mwi o ucieczkach z domu, ale byam pewna,
e mnie to dotyczy. Wydawao mi si niewiarygodnie niesprawiedliwe, e mog mie plam w papierach z
takiego powodu, ale musiaam jako sobie z tym poradzi.
Znam tak jedn dziewczyn, ktrej ojciec jest prawnikiem rzuciam.
Teraz Isabel naprawd si rozemiaa.
Dowiem si obiecaa. Jeste jedyn osob, jak znam, ktra martwi si o ukoczenie
liceum, a tymczasem powinna rozwaa problem swojej cyklicznej przemiany w zwierz. To
naprawd odwieajce, wiedzie, e niektre rzeczy nigdy si nie zmieniaj. Kujonka. Pupilka
nauczycieli. Wierna szkole jak pies. O pies to zabawne, biorc pod uwag, e teraz
dosownie porastasz sierci.
Mio mi, e dostarczam ci rozrywki skwitowaam, udajc uraon.
Isabel znowu si rozemiaa.

Mnie rwnie.

ROZDZIA TRZYDZIESTY DZIEWITY


SAM

Tym razem Koenig wskaza mi w aucie miejsce obok siebie, z przodu. Radiowz nagrza si na socu i
policjant prbowa walczy z upaem, podkrcajc klimatyzacj na Maksa. Po chwili w samochodzie zrobio
si tak zimno, e zawilgotniaa mi twarz. Wilk, ktry wci tkwi we mnie, nie obudzi si jednak. Wntrze
auta pachniao sosnowym odwieaczem do powietrza.
Funkcjonariusz wyczy radio, w ktrym leciay rockowe kawaki z lat siedemdziesitych. Siedziaem i
mylaem o tym, jak Culpeper zamierza wybi mi rodzin.
Jedynym dwikiem rozlegajcym si w samochodzie byo sporadyczne trzeszczenie policyjnego
radia, ktre Koenig mia przyczepione do ramienia. Zaburczao mi w brzuchu. Policjant pochyli si w stron
schowka i otworzy go. W rodku leaa paczka krakersw i dwa batoniki.
Dziki powiedziaem, biorc krakersy. Nie zaproponowa mi ich w taki sposb, ebym poczu
si skrpowany koniecznoci okazania mu wdzicznoci.
Wiem, e Heifort nie ma racji. Koenig nie patrzy na mnie. Wiem, co stanowi wsplny
mianownik, i ty nim nie jeste.
Uwiadomiem sobie, e nie skrci w kierunku ksigarni. Oddalalimy si od Mercy Falls.
A zatem, co nim jest? zapytaem.
W powietrzu zawiso oczekiwanie. Mg powiedzie: Beck albo las Boundary, albo cokolwiek
innego. Ale nie sdziem, eby mia zamiar to zrobi.
Wilki owiadczy policjant.
Wstrzymaem oddech. Gos dyspozytorki zatrzeszcza niewyranie przez radio:
Jednostka siedemnacie?
Koenig nacisn przycisk na radiu.
Jestem w drodze z przesuchiwanym. Zamelduj si, kiedy bd wolny.
Przyjam odpowiedziaa kobieta.
Funkcjonariusz odczeka chwil, a potem odezwa si, wci na mnie nie patrzc.
A teraz powiedz mi prawd, Sam. Nie mamy czasu na gierki. Powiedz mi prawd, tylko nie to,
co zeznae Heifortowi. Gdzie jest Geoffrey Beck?
Samochd z warkotem sun po drodze. Bylimy ju daleko od Mercy Falls. Drzewa przemykay za
oknem, a ja przypomniaem sobie dzie, kiedy jechaem po Grace czekajc na mnie przy sklepie
wdkarskim. Miaem wraenie, e to wydarzyo si milion lat temu.
Nie byo mowy, ebym mg mu zaufa. Nie byo mowy, eby by gotw usysze prawd, a nawet
jeli by, to zamabym nasz zasad numer jeden: nie mwi nikomu o wilkoakach. A ju zwaszcza nie
policjantowi, ktry bra udzia w przesuchaniu, podczas ktrego oskarono mnie o porwanie i morderstwo.
Nie wiem wymamrotaem ledwie syszalnie.
Koenig zacisn usta i pokrci gow.
Byem obecny przy pierwszym polowaniu, Sam. Nie byo legalne i auj tego. W caym
miecie wrzao z powodu mierci Jacka Culpepera. Byem tam, kiedy pdzili wilki przez las w
stron jeziora. Tamtego wieczoru zobaczyem jednego z tych wilkw i nigdy przenigdy tego
nie zapomn. Teraz zamierzaj wykurzy je z lasw i wystrzela je wszystkie z powietrza. Sam,
ja widziaem dokumenty, ktre to zatwierdziy. Wic zapytam cie jeszcze raz, a ty powiesz mi
prawd, bo jestem wasz jedyn nadziej twoj i wilkw. Powiedz mi wprost, Sam. Gdzie
jest Geoffrey Beck?

Zamknem oczy.
Zobaczyem zwoki Olivii. I twarz Toma Culpepera.
W lesie Boundary.
Koenig powoli wypuci powietrze przez zby.
Grace Brisbane te, prawda? zapyta.
Nie otworzyem oczu.
I ty - cign dalej Koenig. Ty te tam bye. Powiedz mi, e nie zwariowaem. Powiedz mi,
e nie mam racji. Powiedz mi, e kiedy zobaczyem tamtej nocy wilka o oczach Geoffreya
Becka, pomyliem si.
Teraz uniosem powieki. Musiaem zobaczy wyraz jego twarzy. Patrzy prosto przed siebie ze
cignitymi brwiami. Niepewno sprawia, e wydawa si modszy, a jego mundur mniej grony.
Nie myli si pan wyszeptaem.
I nie ma adnego raka?
Potrzsnem gow. Koenig nie spojrza na mnie, ale skin jakby do siebie.
Nie ma adnych ladw po Grace Brisbane nie dlatego, e znikna, tylko dlatego, e jest Koenig przerwa. Nie potrafi tego wymwi.
Uwiadomiem sobie, jak wiele zaley od tej chwili. Od tego, czy dokoczy to zdanie. Czy przyjmie
prawd tak jak Isabel, czy te j odrzuci albo wypaczy, eby dopasowa do swojej wiary albo
wiatopogldu, jak to zrobili moi rodzice.
Wci na niego patrzyem.
wilkiem dokoczy, nie odrywajc wzroku od drogi. Nie moemy znale jej ani Becka,
bo s wilkami.
Tak.
Koenig pokrci gow.
Mj ojciec opowiada nam historie o wilkach. O tym, e mia w collegeu przyjaciela, ktry by
wilkoakiem. A my si z niego mialimy. Nigdy nie byo wiadomo, czy opowiada bajk, czy
akurat mwi prawd.
To jest prawda.
Serce mi walio. Pomidzy nami zawis sekret wilkw. Nagle, w wietle podejrze Koeniga,
przypomniaem sobie wszystkie rozmowy, ktre kiedykolwiek z nim przeprowadziem. Zastanawiaem si,
czy to jako zmieni sposb, w jaki go postrzegaem, ale nie zmienio.
W takim razie dlaczego nie mog uwierzy, e pytam o cos takiego, ale dlaczego pozostaj w
wilczej formie skoro sfora ma zosta wybita?
To mimowolne. Zalene od temperatury. Wilk zim, czowiek latem. Mniej czasu w ludzkiej
formie kadego roku, a w kocu stajemy si wilkami na zawsze. Kiedy si przemieniamy, nie
zachowujemy swoich ludzkich myli. cignem brwi. Te wyjanienia traciy na aktualnoci z
kadym dniem spdzonym z Coleem. To byo dziwnie dezorientujce uczucie, polega na
czym tak dugo, a potem dowiedzie si, e to nie jest prawda. Jakby nagle okazao si, e
grawitacja przestaje dziaa w poniedziaki. To dalece uproszczone. Ale taka jest oglna
zasada. Poczuem si dziwnie, uywajc sformuowania dalece uproszczone. Przyszo mi to
do gowy chyba dlatego, e Koenig zawsze przemawia tak formalnie.
A wic Grace
Ukrywa si, bo przy takiej pogodzie wci jest niestabilna. Co miaaby powiedzie rodzicom?
Koenig co rozwaa.
Czowiek rodzi si wilkoakiem? zapyta wreszcie.

Nie. Staje si nim dziki starej dobrej technice z filmw. Przez ugryzienie.
A Olivia?
Ugryziona w zeszym roku.
Koenig parskn cicho.
To po prostu niewiarygodne. Wiedziaem. Wci znajdywaem tropy, ktre mnie do tego
prowadziy, ale nie mogem w to uwierzy. A kiedy Grace Brisbane znikna ze szpitala,
pozostawiajc po sobie tylko zakrwawion koszul Mwili, e umiera. Nie byo mowy, eby
daa rad uciec o wasnych siach.
Musiaa si przemieni przyznaem cicho.
Wszyscy w wydziale ci obwiniali. Szukali sposobu na to, eby si z tob rozprawi. A ju Tom
Culpeper najbardziej. Dotd nimi manipulowa, a Heifort i reszta zaczli je mu z rki.
W gosie funkcjonariusza zabrzmiaa gorycz i to sprawio, e spojrzaem na niego w zupenie inny
sposb. Wyobraziem sobie Koeniga nie poprzez pryzmat jego munduru, ale w domu, wyjmujcego piwo z
lodwki, gaszczcego psa, ogldajcego telewizj. Zobaczyem prawdziw osob, odrbn od policyjnej
tosamoci, jak zawsze przypisywaem temu czowiekowi.
Chtnie by ci za to powiesili dorzuci.
No to wietnie skomentowaem. Bo jedyne, co mog zrobi, to powiedzie im, e nic nie
zrobiem. Dopki Grace nie bdzie wystarczajco stabilna, eby oficjalnie wrci. A Olivia
Dlaczego j zabiy? zapyta Koenig.
Pomylaem o Shelby, o jej oczach obserwujcych mnie przez okno, o desperacji i gniewie, ktre w
nich ujrzaem.
Nie sdz, eby to byy one. Jest jedna wilczyca winna wszystkich naszych problemw.
Zaatakowaa ju wczeniej Grace. Zaatakowaa tez Jacka Culpepera. Inne nie zabiyby
dziewczyny. Nie wtedy, gdy jest ciepo. Istnieje wiele sposobw na zdobycie jedzenia.
Powoli odsunem od siebie obraz zmasakrowanego ciaa Olivii.
Jechalimy w milczeniu przez minut lub dwie.
Wic sytuacja wyglda tak podsumowa Koenig, a mnie ujo to, e brzmia jak policjant
niezalenie od tego, co mwi. Wydano zezwolenie na eliminacj sfory. Czternacie dni to
niezbyt duo czasu. Zgodnie z twoimi sowami niektre z wilkw nie zd si przemieni do
tego momentu, a inne ju w ogle si nie przemieniaj. Czyli dojdzie do masowego
morderstwa.
Wreszcie ulyo mi, ale jednoczenie poczuem przeraenie, gdy kto odway si wypowiedzie na
gos prawd o planach Culpepera.
I nie ma zbyt wielu opcji. Mona by ujawni, kim s wilki, ale
Nie sdz, eby to by dobry pomys wtrciem.
miaem zamiar powiedzie, e nie sdz, eby to byo wykonalne. Poinformowanie
mieszkacw Mercy Falls o tym, e w okolicy kry sfora wilkw przenoszcych zakan
nieuleczaln chorob tu po tym, jak odkrylimy, e zabiy dziewczyn
Nie skoczyoby si to dobrze dopowiedziaem.
Inna opcja to sprbowa zmotywowa wicej grup zajmujcych si prawami zwierzt, eby
ocaliy sfor. W Idaho si nie udao i myl, e mamy na to zdecydowanie za mao czasu,
jednak
Chcielimy je przesiedli przerwaem mu.
Kontynuuj poprosi Koenig.

Prbowaem skleci skadn wypowied. Funkcjonariusz wyraa si tak precyzyjnie, e poczuem si


zobowizany do konstruowania rwnie logicznych zda.
Gdzie dalej od ludzi wyjaniem. Ale z drugiej strony to rwnie moe si okaza
ryzykowne, o ile nie dowiemy si, jacy ludzie mieszkaj na tych nowych terenach. I nie wiem,
jak sfora bdzie si zachowywa w nowym miejscu, pozbawiona granic. Nie wiem, czy
powinienem sprzeda dom Becka, eby kupi ziemi czy co. Nie mam wystarczajco duo
pienidzy, eby naby jakie wiksze terytorium. Wilki potrzebuj miejsca. Zawsze jest ryzyko,
e znw wpadn w kopoty.
Koenig bbni palcami po kierownicy, mruc oczy. Przez duszy czas obaj milczelimy. Byem z tego
zadowolony. Potrzebowaem czasu, eby rozway konsekwencje mojego wyznania. A to nie byo atwe.
Mam co. To oczywiste rozwizanie podj w kocu temat funkcjonariusz. Jest pewna
posiado, kilka godzin drogi w gb regionu Boundary Waters. Naleaa do mojego ojca.
Niedawno j odziedziczyem.
Ja nie - zaczem.
To pwysep przerwa mi policjant. Cakiem spory. Kiedy by tam kurort, ale wszystko
zostao zamknite wskutek rodzinnej polityki. Ziemia jest ogrodzona. Nie jest to mocny pot,
po prostu drut rozpity midzy drzewami, ale mona by go wzmocni.
Zerkn na mnie w tej samej chwili, gdy ja popatrzyem na niego i wiedziaem, e obaj mylimy o tym
samym: To mogo by t o .
Nie sdz, by pwysep, nawet duy, wystarczy, eby zapewni sforze wyywienie.
Musielibymy dokarmia wilki zauwayem.
Wic bdziecie je karmi. Wzruszy ramionami.
A co z biwakowiczami? zapytaem.
W tym miejscu ma szans dalej si rozwija przemys grniczy. Wprawdzie kopalnia zostaa
zamknita w 1967 roku, ale nadal naley do starego waciciela. Kurort upad nie bez
przyczyny.
Przygryzem warg. Trudno mi byo uwierzy, e jest dla nas nadzieja.
Musielibymy je tam jako przewie.
I to potajemnie doradzi Koenig. Tom Culpeper nie uzna relokacji za dobr alternatyw dla
ich wybicia.
I szybko dodaem.
Pomylaem o tym, e Cole od duszego czasu bez powodzenia prbuje wyapa wilki i zaczem si
zastanawia, ile czasu zajoby schwytanie ponad dwudziestu okazw. Jak przewielibymy je wszystkie na
pnoc, skoro taka podr potrwaaby zapewne kilka godzin?
Moe to nie jest dobry pomys odpar Koenig po chwili milczenia ale moesz uwaa go za
jedn z opcji.
Jedna z opcji To oznaczao, e by moe wanie na to si zdecydujemy. Nie byem pewien, czy to
rozwizanie byo wykonalne, jednak co innego nam pozostao?

ROZDZIA CZTERDZIESTY
GRACE

Cigncy si nieznonie dzie wreszcie dobieg koca, kiedy Sam wrci do domu z pizz i niepewnym
umiechem na ustach. Podczas posiku przekaza mi wszystkie szczegy rozmowy z Koenigiem.
Siedzielimy po turecku na pododze w jego pokoju. Pudeko z pizz leao midzy nami. W pomieszczeniu
paliy si tylko lampki choinkowe na suficie i lampa na biurku, ktrej wiato rozlewao si po cianach i
zamieniao pokj w ciep jaskini. Z odtwarzacza CD koo ka pyna cicha muzyka. Jaki gboki
chrapliwy gos piewa do wtru pianina.
Sam opisa wszystko, co si wydarzyo, przesuwajc palcami po pododze, jakby podwiadomie
usuwa z drogi kad streszczon informacj, zanim przekae mi nastpn. Nasza sytuacja bya naprawd
skomplikowana i czuam si w niej kompletnie zagubiona, ale mimo to mylaam o tym, jak bardzo lubi
patrze na mojego chopaka w tym przymionym tym wietle. Co prawda nie wyglda ju tak modo i
niewinnie jak wtedy, kiedy go poznaam, ale rysy jego twarzy, jego szybkie gesty, sposb, w jaki przygryz
doln warg, gdy zastanawia si, co powiedzie Hm wci byam w tym wszystkim zakochana.
Sam zapyta mnie, co sdz.
O czym?
O tym wszystkim. Co powinnimy zrobi?
To byo zdumiewajce, jak gboko wierzy w moj umiejtno logicznego mylenia i rozwizywania
problemw. Prbowaam uporzdkowa w gowie natok informacji: Koenig odgad sekret wilkw, a
pomys z przesiedleniem zacz nabiera realnych ksztatw. Decyzja, eby zaufa komu, kogo prawie nie
znalimy, bya przeraajca. Skd moglimy wiedzie, czy policjant dochowa tajemnicy?
eby na to odpowiedzie, musz zje jeszcze jeden kawaek pizzy owiadczyam. Cole nie
chcia si do nas przyczy?
Poinformowa mnie, e poci powiedzia Sam. Chyba nie chc wiedzie dlaczego. Ale nie
wyglda na nieszczliwego.
Oderwaam sobie brzeek od kawaka pizzy, a Sam wzi reszt. Westchnam. Myl o opuszczeniu
lasu Boundary bya przygnbiajca.
Sdz, e to nie musiaoby by na stae. Chodzi mi o pobyt wilkw na pwyspie. Moe
pniej, jak caa ta sprawa z polowaniem przycichnie, wpadniemy na lepszy pomys.
Prbowaam doda mu otuchy.
Najpierw musimy wydosta je z lasu. Sam zamkn pudeko i teraz zacz wodzi palcami po
logo pizzerii.
Czy Koenig powiedzia, e wycignie ci z kopotw? zapytaam. To znaczy w zwizku z
moim zaginiciem Ostatecznie wie, e mnie nie porwae i nie zabie. Czy ma jaki sposb
na to, eby dali ci spokj?
Nie wiem. Nie mwi nic na ten temat.
Nie sdzisz, e to do istotne? Prbowaam stumi frustracj, ktra na pewno
pobrzmiewaa w moim gosie; nie byam przecie za na Sama.
Chyba tak Ale wilkom zostay tylko dwa tygodnie. Pniej bd si martwi o oczyszczenie
swojego imienia. Nie sdz, eby glinom udao si znale jakiekolwiek dowody mojej winy
stwierdzi Sam, ale nie patrzy na mnie.
Mylaam, e policja ju ci nie podejrzewa zauwayam. Skoro Koenig wie.

Wanie. To K o e n i g wie. Nikt inny. On nie moe tak po prostu im powiedzie, e jestem
niewinny.
Sam!
Wzruszy ramionami, unikajc mojego wzroku.
W tej chwili nie mog nic zrobi w zwizku z tym.
Myl o tym, e Sam by przesuchiwany na posterunku, strasznie mnie bolaa. Myl, e moi rodzice
uwaali, e byby zdolny mnie skrzywdzi, bya nawet gorsza. A ju moliwo, e mgby zosta oskarony
o morderstwo, bya nie do pomylenia.
Wtedy wpadam na pewien pomys.
Musz powiedzie moim rodzicom oznajmiam. Pomylaam o mojej wczeniejszej
rozmowie z Isabel. Albo Rachel. Musz da zna komukolwiek, e yj. Nie ma martwej
Grace, nie ma zagadki morderstwa.
Aha, a twoi rodzice bd na pewno bardzo wyrozumiali - rzuci Sam niepewnym gosem.
Nie wiem, jacy bd! Ale po prostu nie pozwol ci nie pozwol, eby wsadzili ci do
wizienia! Zmiam serwetk i z gniewem rzuciam j na pudeko po pizzy. O may wos
uniknlimy rozdzielenia. Nie byo mowy, eby po tym wszystkim do naszej rozki przyczyni
si system prawny. A on siedzia przede mn z poczuciem winy wymalowanym na twarzy,
jakby uwierzy, e ponosi win za moj rzekom mier. Niezalenie od tego, jak straszni s
moi rodzice, to jest gorsze.
Ufasz im? Spojrza na mnie.
Sam, przecie mnie nie zabij! wybucham. Urwaam i zakryam usta doni, oddychajc
szybko.
Wyraz twarzy Sama by kamienny. Serwetka, ktr ostronie dar na kawaki, zamara w jego
doniach.
Przepraszam jknam. Przepraszam.
Na samo wspomnienie jego miny i twardego wilczego spojrzenia poczuam zy napywajce do oczu.
Usyszaam trzeszczenie podogi, gdy wsta. Oderwaam donie od twarzy.
Prosz, nie odchod wyszeptaam. Przepraszam.
Kupiem ci prezent wyjani Sam. Zostawiem go w samochodzie. Zaraz wrc. Musn
palcami moje wosy, a potem wyszed po cichu.
Kiedy wrci i podarowa mi sukienk, wi czuam si okropnie po tym, co mu powiedziaam. Sam
uklkn przede mn jakby ze skruch, uwanie obserwujc moja twarz, gdy ostronie wycigaam prezent
z torebki.
Z jakiego powodu w pierwszej chwili pomylaam, e to bdzie skpa bielizna i poczuam ulg, a
jednoczenie rozczarowanie, gdy zobaczyam, e to liczna letnia sukienka. Ostatnio miaam problemy z
kontrolowaniem emocji.
Pogadziam materia doni, przygldajc si cienkim ramiczkom. To bya sukienka na gorce
beztroskie lato, ktre wydao mi si nagle bardzo odlegym marzeniem. Podniosam wzrok i zobaczyam, e
Sam przygryza warg ze zdenerwowania, obserwujc moj reakcj.
Jeste najmilszym chopakiem pod socem powiedziaam. Czuam si strasznie.
Pomylaam, e nie zasuguj na tyle dobroci z jego strony. Nie musiae mi niczego
kupowa. Ale lubi wiedzie, e mylisz o mnie, kiedy mnie nie ma. Przyoyam rk do jego
policzka. Obrci gow i pocaowa wntrze mojej doni. Dotyk jego warg sprawi, e co si
we mnie skrcio.
Odrobin niszym gosem zapytaam: - Mam przymierzy sukienk od razu?

Spdziam w azience kilka dobrych minut, zanim rozgryzam, jak si j zakada, chocia wygldaa na
bardzo prost. Nie byam przyzwyczajona do noszenia sukienek i poczuam si tak, jakbym nie miaa nic na
sobie. Wspiam si na krawd brodzika prysznica, eby przejrze si w lustrze. Prbowaam sobie
wyobrazi, co sprawio, e Sam spojrza na wystaw i pomyla, e mi kupi wanie t sukienk. Czy to
dlatego, e uzna, e mi si spodoba? Moe uwaa, e jest sexy. A moe chcia mi co kupi, a to bya
pierwsza rzecz, jak zobaczy? Moe zapyta sprzedawczyni, co spodobaoby si jego dziewczynie, a moe
znalaz t sukienk sam i wyobrazi sobie moje ciao w niej. Czy to byo wane, dlaczego postanowi, e mi
j kupi?
Gdy przejrzaam si lustrze, pomylaam, e wygldam jak dziewczyna z collegeu, pewna siebie,
adna. wiadoma tego, jak podkrela swoje atuty. Wygadziam przd sukienki jej rbek askota i pieci
moje nogi. Widziaam w odbiciu delikatne zaokrglenie wok moich piersi. Nagle poczuam, e musz jak
najprdzej wrci do pokoju, eby Sam mg mnie zobaczy. Chciaam, eby jak najszybciej na mnie
spojrza i mnie dotkn.
Ale kiedy wlizgnam si z powrotem do jego sypialni, nagle poczuam si skrpowana. Sam siedzia
na pododze, suchajc muzyki. Opiera si o ko, mia zamknite oczy i bdzi gdzie daleko mylami.
Unis powieki, kiedy zamknam za sob drzwi. Skrzywiam si troszk, wykrcajc donie za plecami.
I co o tym mylisz? zapytaam.
Och westchn i zerwa si z ziemi.
Tylko nie mogam jej sama sobie zawiza z tyu wyjaniam.
Sam nabra powietrza w puca i podszed do mnie. Czuam, jak wali mi serce, cho nie potrafiam
zrozumie dlaczego. Wzi w palce troczki przyszyte po bokach sukienki, ale zamiast j zawiza, pozwoli
im opa swobodnie. Przycisn donie do moich bioder. Czuam ciepo jego rk przez cienki materia
sukienki, jakby pomidzy opuszkami jego palcw a moj skr nie byo niczego. Wtuli twarz w moj szyj.
Syszaam, jak oddycha z trudem, jakby si przed czym powstrzymywa.
Wic podoba ci si? wyszeptaam.
I nagle zaczlimy si caowa.
Miaam wraenie, jakby miny wieki od czasu, gdy po raz ostatni caowalimy si tak namitnie.
Przez sekund mylaam tylko o tym, e wanie zjadam pizz i nie umyam zbw, ale zaraz uwiadomiam
sobie, e przecie Sam te.
Jego donie na moich biodrach, mnce materia.
Nie musia odpowiada na moje pytanie nawet jego palce byy napite z pragnienia. Ju sam ar
jego doni wystarczy, ebym poczua gwatowny dreszcz podniecenia. Wszystko we mnie napio si tak
mocno, e a bolao. Z ust wyrwao mi si ciche westchnienie.
Mog przesta powiedzia jeli nie jeste gotowa.
Nie wyszeptaam. Nie przestawaj.
Uklklimy na ku i znw zaczlimy si caowa. Sam dotyka mnie, delikatnie jak nigdy wczeniej.
Zupenie jakby nie mg sobie przypomnie ksztatu mojego ciaa i odkrywa je teraz na nowo. Dotkn
palcami moich opatek skrytych pod materiaem sukienki, a potem przesun domi po ramionach. Musn
krawd dekoltu, pieszczc kontur moich piersi.
Zamknam oczy. Na wiecie byo wiele problemw, ktre wymagay naszej uwagi, ale w tej chwili
potrafiam myle tylko o doniach Sama wsuwajcych si pod now sukienk i gadzcych moje uda.
Materia spowija mnie niczym letnia mgieka.
Kiedy znowu otworzyam oczy, dociskajc rce do grzbietw doni Sama, nasze splecione ciaa rzucay
wok setki cieni. Nie umiaabym rozrni, ktre z nich nale do mnie, a ktre do niego.

ROZDZIA CZTERDZIESTY PIERWSZY


COLE

Nowa mikstura bya jak trucizna.


Wyszedem z domu po pnocy. Noc bya czarna jak smoa, ale i tak nasuchiwaem, eby mie
pewno, e jestem sam. odek skrca mi si z godu byo to uczucie jednoczenie bolesne i
produktywne. Niepodwaalny dowd na to, e pracowaem. Post sprawi, e staem si rozdygotany i
czujny. To by okrutny rodzaj upojenia. Pooyem notes ze szczegami eksperymentw na schodach, eby
Sam domyli si, gdzie si podziaem, gdybym nie powrci. Las mnie wzywa. Drzewa nie spay, nawet jeli
wszystko wok pogrone byo we nie.
Oparem ig o nadgarstek i zamknem oczy.
Moje serce wyrywao si z piersi niczym sposzony krlik.
Pyn w strzykawce by bezbarwny jak lina i rzadki. W moich yach zmieni si w yletki i piach, i
ogie, i rt. By jak n przecinajcy kady krg w moim krgosupie. Miaem dokadnie dwadziecia trzy
sekundy, eby zastanowi si nad tym, e by moe tym razem naprawd si zabiem, i jedenacie wicej,
by pomyle z nadziej, e jednak nie. A potem jeszcze trzy na al, e nie zostaem w ku. Na koniec
zostay mi dwie sekundy, w sam raz na przeklestwo. Jasna cholera!.
Wyskoczyem z ludzkiego ciaa. Skra rozpada si tak szybko, e fizycznie poczuem, jak oddziera si
od moich koci. Moje serce eksplodowao. Gwiazdy zawiroway wciekle nad moj gow. Prbowaem
przytrzyma si schodw, ciany, ziemi, czegokolwiek, co staoby w miejscu, bez ruchu. Notes spad ze
schodw, moje ciao runo za nim
A potem pobiegem.
Znalazem j! Mieszank, ktrej chciaem uy, eby wydosta Becka z jego wilczej formy.
Podczas biegu mj organizm leczy si stawu czyy si ze sob, skra zrastaa wzdu krgosupa,
komrki odbudowyway z kadym skokiem. Jak niewiarygodna maszyna. Wilcze ciao, w ktre byem
obecnie przyodziany, utrzymywao mnie przy yciu, nawet jeli krado moje ludzkie myli.
Jeste Cole St. Clair.
Jedno z nas bdzie musiao zachowa swoje wspomnienia, jeli mamy zamiar przesiedli sfor. A
przynajmniej zapamita wystarczajco duo, eby zgromadzi wilki i zaprowadzi je w wyznaczone
miejsce. Musi by jaki sposb, eby przekona wilczy mzg do skupienia si na tym prostym zadaniu.
Cole St. Clair.
Prbowaem uchwyci si tej myli. Trzyma si jej. Co mi przyjdzie ze zdolnoci do przemiany i
zawadnicia wilczym ciaem chocia na kilka chwil, skoro nie bd mg Cieszyc si swoim triumfem?
Cole.
Syszaem wszystko, co lasy miay do powiedzenia. Wiatr krzycza mi w uszach, gdy zagbiaem si w
gstwin. Moje apy pewnie pokonyway powalone gazie i sterczce krzaki jeyn, a pazury drapay o
wystajce kamienie. Pokonaem spadek terenu i przeskoczyem przez spory rw.
W pewnej chwili uwiadomiem sobie, e nie jestem sam. Sze inny wilkw biegao razem ze mn.
Rozpoznawaem w ciemnoci ich harmonijne ksztaty. Zapachy zdradzay ich tosamo bardziej precyzyjnie
ni imiona. Moja sfora. Otoczony przez inne wilki, byem bezpieczny, pewny siebie, niepokonany. Czyje ky
kapny wesoo przy moim uchu i wymienilimy si obrazami. Dotarlimy do wwozu. Mikka ziemia, a
pod ni cig krliczych nor. Niebo czarne i nieskoczone.
Twarz Sama Rotha.
Zawahaem si.

Obrazy przypyway i odpyway, trudniejsze do zowienia, bo zostaem w tyle. Skoncentrowaem si,


eby zachowa w mylach ide imienia i twarzy.
Sam Roth.
Zwolniem do chodu. Kiedy jeden z wilkw zawrci, by mnie ponagli, kapnem na niego zbami,
eby zda sobie spraw z tego, i nie mam ochoty na zabaw. Inny wilk poliza mj pysk, potwierdzajc
dominacj, ktr ju zdobyem. Po chwili kapnem take w jego stron, eby mie chwile spokoju.
Zawrciem tam, skd przyszedem, z nosem przy ziemi, nadstawiajc uszu. Szukaem czego, co nie do
koca potrafiem zrozumie.
Sam Roth.
Powoli i ostronie pokonywaem ciemny las. Staraem si wyjani ten przekazany mi w mylach
obraz ludzkiej twarzy.
Nagle poczuem, e jey mi si sier na grzbiecie, a mj krgosup przeszy bl, szybki i
niewytumaczalny. Potem poczuem uderzenie.
Biaa wilczyca zanurzya ky w moim karku, a ja zatoczyem si, prbujc utrzyma rwnowag pod jej
ciarem. Zaatakowaa mnie z zaskoczenia i nie trzymaa za mocno, wic strzsnem j z siebie, warczc.
Zaczlimy kry wok siebie. Wilczyca nadstawiaa uszu, ledzc moje ruchy, bo ciemno ukrywaa
przed ni mj ksztat. Za to jej biae futro odznaczao si wyranie w mroku. Jej postawa emanowaa
agresj. Nie wyczuwaem jej strachu, ale przecie growaem nad ni wielkoci i si. Powinna si w por
wycofa, a jeli nie, walka nie potrwa dugo.
Nie doceniem jej.
Kiedy zaatakowaa po raz drugi, owina apy wok moich ramion niczym imado i chwycia mnie
zbami pod uchw. Trzymaa coraz pewniej i sigaa do tchawicy. Pozwoliem, by przewrcia mnie na
grzbiet, tak ebym mg kopn j w brzuch tylnymi apami. Pucia mnie tylko na sekund. Bya szybka,
skuteczna, nie baa si. Chwycia mnie za ucho i poczuem eksplodujcy ar, zanim zastpia go wilgo krwi.
Kiedy si wykrciem, rozerwaa mi skr zbami. Rzucilimy si na siebie, pier w pier. Signem jej
garda, chwytajc w zby skr i futro. Wymkna mi si zwinnie, jakby bya stworzona z wody.
Zapaa mnie za pysk. Poczuem jej ky szorujce po koci. Poprawia uchwyt i teraz liczyo si tylko
jedno.
Moje oko.
Rzuciem si do tyu, rozpaczliwie prbujc ja obezwadni, zanim zniszczy mi twarz i wyupi oko. Nie
miaem dumy. Skomliem i kadem uszy po sobie, prbujc okaza poddastwo, ale nie zwracaa na to
uwagi. Spomidzy jej zacinitych szczk wyrwa si warkot, ktry przenikn wibracjami moj czaszk.
Moje oko eksplodowaoby od niego, gdyby nagle nie ucicha.
Jej ky przesuny si bliej mojego oczodou. Minie mi dray. Byy przygotowane na bl.
Nagle wilczyca zaskomlia i wypucia mnie. Wycofaem si, potrzsajc gow. Krew zalewaa bok
mojej gowy, ucho wci krzyczao z blu. Zobaczyem, jak biaa wilczyca kuli si poddaczo przed duym
szarym wilkiem. Czarny sta tuz za nim, z uszami podniesionymi w gniewie. Sfora powrcia.
Szary wilk zwrci si ku mnie. Zobaczyem, jak uszy biaej wilczycy natychmiast unosz si,
porzucajc poddacz formu. Gdy si do niej nie zwraca, wszystko w niej jeyo si z buntu. Jej ciao
mwio: Poddaj si, ale tylko pki patrzysz. Wilczyca utkwia we mnie wzrok. To bya groba teraz to
rozumiaem. Miaem zaj miejsce w hierarchii sfory niej od niej albo znowu bd musia z ni walczy. I
moe wtedy sfory nie bdzie w pobliu, by j powstrzyma.
Nie byem gotw na to, eby si wycofa.
Odwzajemniem spojrzenie.

Szary wilk zrobi kilka krokw w moja stron, przesyajc mi obrazy mojej zmasakrowanej gowy.
Ostronie obwcha moje ucho. Mia si na bacznoci, bo pachniaem coraz mniej wilkiem, a coraz bardziej
czowiekiem. Moje dziwne ciao pracowao ciko, by uleczy rany i przenie mnie do innej formy. Nie byo
wystarczajco zimno, ebym mg pozosta w wilczej skrze.
Biaa wilczyca mierzya mnie wzrokiem.
Czuem, e nie zostao mi duo czasu. Mj mzg znowu zacz si rozciga.
Szary wilk warkn, a ja szarpnem si, ale po chwili zdaem sobie spraw, e kieruje swj gniew pod
adresem wilczycy. Odsun si ode mnie, wci warczc. Czarny wilk te warcza. Biaa wilczyca zacza si
cofa. Jeden krok, potem drugi. Zostawili mnie.
Przeszy mnie ciarki. Przemieniaem si. Szary wilk Beck kapn zbami na wilczyc, odpychajc j
ode mnie. Ratowali mnie.
Biaa wilczyca po raz ostatni spojrzaa mi w oczy Do nastpnego razu.

ROZDZIA CZTERDZIESTY DRUGI


ISABEL

Spdziam weekend, czekajc, a Grace zadzwoni i zaprosi mnie do siebie. Kiedy w kocu zdaam
sobie spraw, e ona pewnie czeka, Az tradycyjnie sama si wprosz, by ju poniedziaek. Tego samego
dnia nadesza przysyka z niebezpiecznymi zabawkami Colea. Uznaam, e mog dostarczy paczk
osobicie i przy okazji spotka si z Grace. To nie bdzie wygldao tak, jakbym jechaa tam specjalnie po to,
eby zobaczy tego nieznonego chopaka. Wiedziaam przecie, co byo dla mnie dobre. Nawet jeli mi si
to nie podobao.
Kiedy Cole otworzy mi drzwi, by bez koszulki. Jego ciao byo lekko spocone. Wyglda, jakby kopa
doy w ziemi goymi rkami. Mia tez siniak pod lewym okiem. Umiecha si od ucha do ucha. Wyglda
imponujco, mimo e by ubrany tylko w spodnie od dresu i mia potargane wosy. Tak, ten facet
dysponowa niezaprzeczalnie filmowym wdzikiem, nawet gdy wystpowa na nieciekawej scenie.
Dzie dobry przywita si i wyjrza na zewntrz. Nie zdawaem sobie sprawy, e w
Minnesocie moe by tak adnie.
Na dworze byo piknie. To by jeden z tych idealnych wiosennych dni, ktre zaskakiway swoim
blaskiem pomidzy tygodniami lodowatej aury a rodkiem upalnego lata. Trawnik pachnia bukszpanem
zasadzonym niedawno przed domem.
Jest ju popoudnie zauwayam. Twoje rzeczy s w samochodzie. Nie powiedziae,
jakiego rodzaju rodkw uspokajajcych potrzebujesz, wic zamwiam najmocniejsze, jakie
udao mi si znale.
Cole potar pier brudn rk i wycign szyj, jakby mg zobaczy to, co przywiozam, ze swego
miejsca.
Ale ty mnie dobrze znasz Wejd, wanie pichc wiey gar narkotykw. Miaem cholerna
noc.
Muzyka ryczaa z salonu. Trudno byo uwierzy, e Grace przebywa w tym samym domu.
Nie wiem, czy wejd oznajmiam.
Cole zamia si nonszalancko, bagatelizujc moje sowa, i poszed boso do SUV-a.
Przednie czy tylne siedzenie?
Tylne.
To nie byo due pudo. Sama mogam je przenie, ale chciaam zobaczy nagie ramiona Colea
owinite wok pakunku.
Wejd do mojej pracowni, maleka zaprosi mnie.
Ruszyam za nim do rodka. Byo tu chodniej ni na zewntrz i mierdziao spalenizn. Muzyka graa
tak gono, e czuam jej wibracje pod podeszwami butw. Musiaam niemal krzycze, eby byo mnie
sycha.
Gdzie s Sam i Grace?
Ringo pojecha gdzie samochodem kilka godzin temu. Musia zabra ze sob Grace. Nie wiem
dokd.
Nie zapytae?
Nie jestemy maestwem oznajmi Cole, po czym doda skromnym tonem: - Jeszcze nie.
Rce mia zajte trzymaniem puda, wic po prostu kopn drzwi, zatrzaskujc je za sob, i rzuci:
Kuchnia.

Przy chaotycznym wtrze muzyki ruszyam posusznie do pomieszczenia, w ktrym zapach spalenizny
by najmocniejszy. Wygldao jak pobojowisko. Na blacie stao mnstwo szklanek, markerw, strzykawek i
ksiek, a take rozerwana i przewrcona na bok paczka cukru. Wszystkie szafki pokryte byy zdjciami
czonkw sfory z Mercy Falls w ludzkich postaciach.
Staraam si niczego nie dotyka.
Co si przypalio?
Mj mzg wyjani Cole. Uy ostatniego wolnego kawaka blatu, tu obok mikrofalwki,
eby postawi na nim pudo. Przepraszam za baagan. Na obiad polecamy amitryptylin.
Czy Sam wie, e zamienie jego kuchni w laboratorium do produkcji narkotykw?
Taa. Pomys zatwierdzony przez Sama Rotha. Chcesz kawy, zanim pjdziemy zainstalowa
puapk?
Cukier zachrzci mi pod obcasami.
Nie mwiam, e pomog ci w zastawianiu side.
Cole zbada wntrze kubka, zanim postawi go przede mn i napeni kaw.
Czytam pomidzy wierszami. Cukru? Mleka?
Jeste napany? I czemu nigdy nie masz na sobie koszulki?
Sypiam nago powiedzia Cole. Doda mi do kawy zarwno cukru, jak i mleka. W cigu dnia
w miar upywu czasu nakadam na siebie wicej ubra. Powinna bya przyj godzin temu.
Zmiadyam go wzrokiem.
Poza tym nie jestem napany owiadczy. Czuj si uraony, e mnie o to pytasz.
Nie wyglda jednak na uraonego.
Wziam yk kawy. Nie bya za.
Nad czym tak naprawd pracujesz?
Nad czym, co nie zabije Becka wyjani. Jego postawa w stosunku do substancji
chemicznych w pomieszczeniu bya jednoczenie lekcewaca i zaborcza. Wiesz, co byoby
naprawd wspaniae? Gdyby pomoga mi si dosta do szkolnego laboratorium dzi
wieczorem.
Masz na myli wamanie?
Mam na myli, e potrzebuje mikroskopu. Nie poczyni zbyt wielu naukowych odkry w
laboratorium zbudowanym z klockw lego i plasteliny. Potrzebuje prawdziwego sprztu.
Przyjrzaam mu si. Trudno byo si oprze tej wersji Colea elektryzujcej i pewnej siebie.
Spojrzaam na niego gniewnie.
Nie pomog ci si wama do szkoy oznajmiam.
Chopak wycign rk w moja stron.
Dobra. Ale w takim razie oddaj mi moj kaw.
Nie zdawaam sobie sprawy z tego, jak gono musiaam mwi, eby przekrzycze muzyk, dopki
nie nastpia przerwa. Wreszcie mogam ciszy gos.
Teraz jest moja zaprotestowaam, powtarzajc dokadnie to, co Cole powiedzia ostatnio do
mnie w ksigarni. No i mog ci pomc dosta si do kliniki mojej mamy.
Jeste mensch* - owiadczy.
Nie mam pojcia, co to znaczy odpowiedziaam.
Ja te nie. Ale Sam uy ostatnio tego sowa. Spodobao mi si jego brzmienie.

Mensch (jidysz) osoba uczciwa i honorowa.

To wspaniale podsumowywao logik dziaania Colea. Usysza co, czego do koca nie rozumia,
spodobao mu si i po prostu to sobie przywaszczy.
Zaczam grzeba w swojej torebce.
Przyniosam ci cos jeszcze.
Podaam mu malutki model mustanga, czarny i lnicy.
Cole wzi go ode mnie i pooy we wntrzu doni. Zamar w bezruchu. Nie zdawaam sobie sprawy z
tego, e wczeniej cay czas si porusza. Po chwili powiedzia:
Zao si, e ma lepszy przebieg ni mj prawdziwy.
Przejecha samochodzikiem po krawdzi blatu, naladujc mikki, wznoszcy si dwik silnika. Na
kocu blatu poszybowa nim do gry.
Ale nie pozwol ci prowadzi.
Czer to nie mj kolor oznajmiam.
Nagle Cole wycign rk i zapa mnie w pasie. Otworzyam szerzej oczy.
Wygldasz wietnie we wszystkim, Isabel Culpeper. Idealna dziesitka.
Zacz taczy. A ja niespodziewanie doczyam do niego. Ta wersja Colea bya nawet bardziej
przekonujca ni poprzednia. Liczy si tylko jego umiech, jego rce obejmujce moja tali, jego ciao tak
blisko mojego. Uwielbiaam taczy, ale zawsze byam wtedy wiadoma tego, co robi, wiadoma tego, jak
zachowuje si moje ciao. Teraz, gdy Cole taczy ze mn, wszystko poza muzyka stao si niewidzialne. Ja
sama byam niewidzialna. Moje biodra byy huczc linia basu. Moje donie zamieniy si w zawodzenie
syntezatora. Moje ciao byo pulsujcym ostrym bitem. Moje myli stanowiy przebyski pomidzy bitami.
Bit:
moja rka docinita do brzucha Colea
bit:
zderzenie naszych bioder
bit:
jego miech
bit:
bylimy jednoci.
Nawet wiadomo, e Cole wietnie taczy, bo muzyka to jego ycie, nie umniejszaa cudownoci tej
chwili. Poza tym nie prbowa by wietny beze mnie kady jego ruch istnia po to, ebymy ruszali si
razem. Nie byo w tym miejsc na jego wybujae ego. Bya tylko muzyka i nasze ciaa.
Kiedy utwr dobieg koca, Cole odsun si ode mnie, dyszc, z pumiechem na twarzy.
Chciaam wci taczy, Az zabraknie mi si. Chciaam, by nasze ciaa byy tak blisko siebie, e nic nie
mogoby ich rozdzieli.
Jeste jak nag powiedziaam mu.
Powinna by tego wiadoma.

ROZDZIA CZTERDZIESTY TRZECI


SAM

Poniewa Grace czua si ju pewniej we wasnej skrze, spdzilimy dzie na wieym powietrzu.
Ukrya si we wntrzu samochodu, kiedy ja pobiegem do sklepu, eby kupi jej kilka par skarpetek i nowe
T-shirty, a potem czekaa na mnie, gdy udaem si do spoywczaka po produkty z listy, ktr sporzdzia.
W tej prozaicznej, rutynowej czynnoci byo co przyjemnego. Rado z zakupw psua mi tylko
wiadomo, e Grace, oficjalnie uznana za zaginion, tkwi w moim samochodzie, a ja jestem uzaleniony
od lasu Boundary i wci uwikany w sprawy sfory. Ponadto oboje jestemy winiami w domu Becka,
czekajcymi na zagodzenie wyrokw.
Zawielimy jedzenie do domu, a ja zoyem z listy Grace papierowego urawia i podwiesiem go pod
sufitem w mojej sypialni razem z innymi. W prdzie powietrznym pyncym z wywietrznika kierowa si ku
oknu, jakby chcia przez nie uciec, ale mia na tyle krtki sznurek, e kiedy potrciem go ramieniem, tylko
splta si z ssiednim papierowym ptakiem.
Chc si spotka z Rachel upara si Grace.
Okej odparem. Ju trzymaem kluczyki w doni.
Podjechalimy do szkoy przed kocem lekcji, wic przez chwil siedzielimy razem w milczeniu,
czekajc, a zadzwoni dzwonek. Gdy do naszych uszu dotar jego znajomy dwik, Grace skulia si na
tylnym siedzeniu, eby nikt jej nie zauway.
Byo co dziwnego i strasznego w siedzeniu przed szko i obserwowaniu, jak uczniowie najstarszych
klas wysypuj si z budynku i id na postj autobusw. Szli dwjkami i trjkami. Wszystko wok nas miao
jaskrawe barwy: torby na rami, koszulki z nazwami zespow, mode licie drzew przy parkingu.
Szyby w oknach miaem podniesione, wic nie syszaem rozmw. Uczniowie wygldali tak, jakby
komunikowali si wycznie jzykiem ciaa. W powietrzu byo tyle boksujcych doni, zderzajcych si
ramion, gw odrzuconych do tyu przy wybuchu miechu Ci ludzie nie potrzebowaliby sw, gdyby tylko
zechcieli zamilkn na tak dugo, eby nauczy si porozumiewa cakiem bez nich.
Spojrzaem na zegarek. Czekalimy dopiero kilka minut, ale wydao mi si, e upyno wicej czasu.
By pikny dzie, bliszy latu ni wionie, jeden z tych, w ktrych bezchmurne bkitne niebo zdaje si by
bardzo wysoko, kompletnie poza zasigiem czowieka.
Licealici wci wychodzili ze szkoy, ale nie widzielimy nikogo znajomego. Miny wieki, od kiedy po
raz ostatni czekaem na koniec lekcji Grace. Wtedy to ja musiaem uwaa na pogod.
Czuem si o tyle starszy od tych uczniw. To by ostatni rocznik, wic teoretycznie cz z nich moga
by w moim wieku, ale nie mogem sobie tego wyobrazi. Nie potrafiem wyobrazi sobie siebie, idcego
pord nich, z plecakiem przerzuconym przez rami, czekajcego na autobus lub wracajcego do swojego
samochodu. Czuem si tak, jakbym nigdy nie by mody. Czy istnia jaki alternatywny wszechwiat, w
ktrym Sam Roth nie zosta zaatakowany przez wilki, nie utraci rodzicw, nie opuci Duluth? Jak
wygldaby ten Sam, idcy do szkoy, budzcy si w wita, caujcy matk w policzek w dniu ukoczenia
liceum? Czy ten Sam bez blizn miaby gitar, dziewczyn, dobre ycie?
Czuem si jak podgldacz. Miaem ochot odjecha.
Ale wtedy j zobaczylimy. Rachel bya ubrana w prost brzow sukienk, a na nogach miaa
rajstopy w fioletowe paski. Sza z ponur min w stron odlegego koca parkingu. Opuciem szyb. Nie
byo sposobu, eby zrobi to tak, by nie przypominao strony z kryminau o morderstwie: Chopak krzykn
do niej z wntrza swojego samochodu. Podesza. Wiedziaa, e by podejrzany przez policj, ale zawsze
wydawa si miym facetem.

Rachel! zawoaem.
Dziewczyna zrobia wielkie oczy. Mino duo czasu, zanim zdecydowaa si przybra bardziej
przyjazn min. Zatrzymaa si okoo trzech metrw od auta, niemal na baczno, domi kurczowo
ciskaa szelki plecaka.
Cze powiedziaa ostronie.
Mog z tob chwilk pogada?
Rachel zerkna w kierunku szkoy, a potem na mnie.
Pewnie rzucia, ale nie podesza bliej.
Dystans, jaki utrzymywaa, zabola mnie. Oznaczao to rwnie, e wszystko, co chciaem jej
powiedzie, musiabym wykrzykiwa na parkingu.
Czy mogaby podej, ee bliej? zapytaem.
Dziewczyna wzruszya ramionami, ale nie podesza.
Zostawiem wczony silnik i wysiadem, zatrzaskujc za sob drzwi.
Rachel nawet nie drgna, gdy do niej podszedem, tylko lekko cigna brwi.
Jak si masz? zapytaem agodnie.
Spojrzaa na mnie, mocno przygryzajc doln warg. Wygldaa na tak niewiarygodnie smutn, e od
razu uznaem decyzje Grace o spotkaniu z ni za waciw.
Tak mi przykro z powodu Olivii rzuciem.
Mnie te odpowiedziaa dzielnie. John jest w fatalnym stanie.
Dopiero po chwili przypomniaem sobie, e John by bratem Olivii.
Rachel, jestem tu w zwizku z Grace.
Co z ni? zapytaa powcigliwie.
aowaem, e mi nie ufa, ale chyba nie miaa powodu, eby myle o mnie dobrze.
Skrzywiem si i spojrzaem na uczniw wskakujcych do autobusw. Wygldao to jak reklama
szkoy: idealnie bkitne niebo, jaskrawozielone licie, kujce w oczy te autobusy szkolne. Rachel tylko
uzupeniaa ten obraz te fioletowe paski na rajstopach wyglday jak zamwione z katalogu. Bya
przyjacik Grace. Grace wierzya, e Rachel bdzie potrafia dochowa tajemnicy. Naszej tajemnicy.
Nawet jeli ufaem opiniom mojej dziewczyny, niewiarygodnie trudno byo mi wyzna prawd jej
przyjacice.
Najpierw musz wiedzie, czy potrafisz dochowa tajemnicy, Rachel.
Mwi o tobie paskudne rzeczy, Sam zauwaya.
Tak, syszaem westchnem. Mam nadziej, e wiesz, e nie skrzywdzibym Grace, ale
nie musisz mi ufa, Rach. Chc po prostu wiedzie, czy gdyby co byo naprawd wane,
potrafiaby zachowa to dla siebie. Bd ze mn szczera.
Wiedziaem, e chce mi zaufa.
Potrafi dotrzyma tajemnicy zapewnia.
Zagryzem warg i na chwile przymknem powieki.
Nie uwaam, e j zabie owiadczya rzeczowo, jakby stwierdzaa, e nie sdzi, i dzi
wieczorem bdzie pada, bo na niebie nie ma chmur. Jeli to pomoe
Otworzyem oczy. Pomogo.
Okej. Chodzi o to, e moe zabrzmi to wariacko Grace yje, wci jest w Mercy Falls, i nic
jej nie jest.
Trzymasz ja zwizan w piwnicy? skrzywia si.
Najgorsze byo to, e w pewnym sensie miaa racj.

Bardzo zabawne, Rachel. Nie trzymam jej tam wbrew jej woli. Ona si ukrywa i jeszcze nie
chce wyj. To do cika sytuacja do
O mj Boe, zrobie jej dziecko! wykrzykna Wiedziaam! Wiedziaam!
Rachel - prbowaem j uspokoi. Rachel!
Ale ona cigna dalej:
Tyle o tym mwiymy i co? Nie zrobia poytku ze swojego mzgu! Tylko
Rach przerwaem jej tyrad. Ona nie jest w ciy.
Dziewczyna zmierzya mnie wzrokiem. Pomylaem, e chyba oboje jestemy ju zmczeni t
rozmow.
Okej. W takim razie, co si dzieje?
C, troch trudno bdzie ci w to uwierzy. Tak naprawd nie wiem, jak to powiedzie. Moe
bdzie lepiej, jeli usyszysz to od niej samej.
Sam - zacza cedzi sowa Rachel - wszyscy mielimy w szkole wychowanie seksualne.
Hej, to nic z tych rzeczy wtrciem popiesznie. Grace chciaa, eby ci powiedzie: Piotru
z Plentiful Pecs. Nie mam pojcia, co to znaczy, ale podobno to jakie wasze haso.
Zobaczyem, e dziewczyna trawi znaczenie tych sw i rozwaa, czy przypadkiem nie wydobyem ich
z Grace za pomoc jakich nikczemnych rodkw.
A czemu nie powie mi tego sama? spytaa czujnie.
Bo nie chcesz podej do samochodu! wyjaniem, tracc powoli cierpliwo. Ona nie
moe wysi. Przecie oficjalnie zostaa uznana za zaginion, pamitasz? Gdyby podesza do
auta, kiedy ci woaem, pokiwaaby ci z tylnego siedzenia. Wci si wahaa, a ja potarem
twarz domi w odruchu bezradnoci. Posuchaj, Rachel, po prostu podejd i zobacz sama. Ja
zostan tutaj. Nie zaatakuj ci butelk po piwie i nie wsadz do baganika. Czy moemy si
tak umwi?
Moe. Jeli staniesz odpowiednio daleko oznajmia. Przykro mi, Sam, ale ja ogldam
telewizj. Wiem, jak takie rzeczy si odbywaj.
Docisnem palec do nasady nosa, eby si uspokoi.
Suchaj, zadzwo na moja komrk. Zostaa w wozie. Grace jest w rodku. Odbierze i bdziesz
moga sama z ni porozmawia. Nie musisz si zblia do auta.
Rachel wycigna komrk z bocznej kieszeni plecaka i wybraa numer.
Dzwoni poinformowaa mnie.
Wskazaem na volkswagena. Przez zamknite drzwi auta sycha byo przytumiony dwik telefonu.
Nikt nie odbiera poskarya si.
Gdy tylko to powiedziaa, szyba zjechaa i w oknie pojawia si Grace.
Na lito bosk powiedziaa gonym szeptem ludzie zaczn co podejrzewa, jak bdziecie
tak tu sta. Zamierzacie wsi czy nie?
Rachel zrobia oczy wielkie jak spodki.
Teraz mi wierzysz? spytaem.
Powiesz mi, dlaczego ona si ukrywa? odpowiedziaa pytaniem.
Wskazaem na Grace.
Myl, e lepiej bdzie, jak usyszysz to od niej.

ROZDZIA CZTERDZIESTY CZWARTY


GRACE

Mylaam, e ju sam mj widok wystarczy, eby przekona Rachel o niewinnoci Sama, ale ona wci
si wahaa. Zajo mi kilka minut, zanim namwiam j, eby wsiada do samochodu, nawet po tym, jak
mnie zobaczya.
To, e jest tu Grace, nie oznacza, e nie mam wtpliwoci owiadczya Rachel, zagldajc
przez otwarte tylne drzwi do wntrza auta z powtpiewaniem na twarzy. Rwnie dobrze
moge j nakarmi grzybkami halucynkami i trzyma w piwnicy, i moe chcesz zrobi to samo
ze mn.
Sam zerkn w kierunku budynku szkoy. Jego zotote oczy zwziy si w ciepym socu.
Prawdopodobnie myla o tym samym co ja. Prawie nikt w caym Mercy Falls mu nie ufa, wic jeli
ktokolwiek zauway go stojcego na tyach parkingu z dziewczyn sprawiajc wraenie zaniepokojonej,
sprawy mog przybra niezbyt miy obrt.
Nie wiem, jak odeprze takie zarzuty stwierdzi.
Rachel, nie jestem odurzona narkotykami powiedziaam. Po prostu wsid do samochodu!
Dziewczyna cigna brwi, patrzc na mnie.
Nie, dopki nie powiesz mi, dlaczego chcesz si dalej ukrywa.
To duga historia.
Rachel skrzyowaa ramiona na piersi.
Opowiedz w skrcie.
To naprawd, naprawd powinno zosta wytumaczone na spokojnie.
Dziewczyna ani drgna.
Mw zadaa.
Westchnam.
Tylko si nie przestrasz. Rachel, ja po prostu co chwil przemieniam si w wilka.
Poczekaa, a dodam co do swojej wypowiedzi, eby ta opowie miaa dla niej wicej sensu. Ale nie
istnia aden sposb, ktry mgby jej uatwi przyswojenie prawdy. Nie, kiedy musiaam zdawa relacj w
skrcie.
Dlaczego miaabym si przestraszy? zapytaa retorycznie dziewczyna. Tylko dlatego, e ci
odbio i mwisz jakie bzdury? Oczywicie, e zamieniasz si w wilka. A ja zamieniam si w
zebr. Patrz na te paseczki, to pozostaoci po przemianie.
Rachel przemwi Sam agodnie przysigam, e to nabierze wicej sensu, gdy zostanie
waciwie wyjanione. Jeli dasz Grace szans, eby gdzie na osobnoci opowiedziaa ci o
tym, to wci bdzie ci si wydawao dziwne, ale nie niemoliwe.
Rachel spojrzaa na niego w osupieniu, a potem przeniosa wzrok z powrotem na mnie.
Sorry, Grace. Nie sdz, eby to by najlepszy pomys, pozwoli mu zawie mnie do jego
kryjwki. Jej palec wskaza oskarycielsko Sama, ktry popatrzy na niego, jakby mg
Stanowic bro. Chyba e ja poprowadz auto.
Poprowadzisz do mojego domu? zapyta chopak ostronie.
Dziewczyna pokiwaa gow.
Sam wyglda na odrobin zdenerwowanego, jednak trzeba przyzna, e gos mu si nie zmieni.
Co za rnica, czy ja nas tam zawioz czy ty?

Nie wiem! rzucia Rachel. Ale bd si z tym lepiej czua. Wycigna rk po kluczyki.
W filmach nikt nie wiezie sam siebie na miejsce mierci.
Mj chopak spojrza na mnie z min mwic: Grace, pomocy!.
Rachel zaczam stanowczo. Czy ty przynajmniej wiesz, jak si obsuguje rczn skrzyni
biegw?
Nie zaprzeczya. Ale szybko si ucz.
Zmierzyam ja spojrzeniem.
Rachel
Grace, musisz zdawa sobie spraw z tego, e to do dziwne. No, sama przyznaj. Ty znikasz ze
szpitala, Olivia sama wiesz a Sam nagle pojawia si z tob i c przeraajce grzybki
halucynki zaczynaj by cakiem logicznym wytumaczeniem, zwaszcza gdy zaczynasz mwi
o wilkach. Za chwil pojawi si tu Isabel Culpeper i powie, e wszyscy zostan porwani przez
kosmitw, a przyznam, e tego ju bym nie zniosa w moim obecnym stanie emocjonalnym.
Myl, e
Westchnam.
Rachel
No dooobra mrukna.
Rzucia swj plecak na tylne siedzenie i wsiada do samochodu. Wyjechalimy z parkingu, a ja
przesiadam si na miejsce obok Sama.
Gdy zmierzalimy do domu Becka Sam na miejscu kierowcy, ja obok niego, a Rachel na tylnym
siedzeniu nagle poczuam niewytumaczaln i gorczkow tsknot za domem i utraconym yciem.
Nie potrafiam stwierdzi, za czym tak rozpaczliwie tskniam na pewno nie za rodzicami, ktrzy nie
spdzali ze mn wystarczajco duo czasu, eby mona byo poczu z nimi wi a uwiadomiam sobie,
e to uczucie zostao wywoane przez sodki truskawkowy zapach szamponu Rachel. Za tym wanie
tskniam. Za popoudniami i wieczorami z moj przyjacika w jej pokoju albo w kuchni moich rodzicw,
albo z Olivi podczas jednej z jej wypraw fotograficznych. Nie tskniam za d o m e m , bo musiaabym
najpierw mie prawdziwy dom, eby za nim tskni. Tskniam za ludmi. Za yciem.
Odwrciam si i wycignam do do Rachel.
Nic nie powiedziaa, tylko wzia mnie za rk i mocno ucisna.
Siedziaymy tak przez reszt drogi, ja na wp wykrcona, a ona pochylajca si ku mnie, z domi
opartymi o zagwek mojego siedzenia. Sam te nic nie mwi, poza momentem, gdy przeprosi nas, bo za
szybko zmieni biegi i samochd odrobin si zatrzs.
Pniej, kiedy ju dotarlimy do domu, opowiedziaam Rachel wszystko, ca histori, od momentu,
gdy wilki cigny mnie z hutawki, a do dnia, gdy prawie umaram w kauy wasnej krwi. I o wszystkim
pomidzy. Nigdy nie widziaam Sama tak zdenerwowanego, ale ja byam spokojna. Kiedy wziymy si za
rce w samochodzie, ju wiedziaam, e w tym dziwnym nowym yciu ona bdzie jedn z tych osb, ktre
przy mnie zostan.

ROZDZIA CZTERDZIESTY PITY


ISABEL

Byam przeciwniczk popeniania przestpstw, jeli mona byo w zamian popeni jedynie
wykroczenie. Skorzystanie ze szkolnego laboratorium oznaczaoby kradzie z wamaniem. Uycie jednego z
zapasowych kluczy do kliniki mojej matki kwalifikowao si zaledwie jako nielegalne wtargnicie. To bya
kwestia zdrowego rozsdku. Zaparkowaam SUV-a na parkingu sklepu spoywczego po drugiej stronie ulicy,
eby nikt przejedajcy obok kliniki nie zauway niczego podejrzanego. Byabym znakomit
przestpczyni. Moe jeszcze bd. Byam przecie moda, a moliwe, e moje studia medyczne nie wypal.
Nie zniszcz niczego poinstruowaam Colea, zapraszajc go do rodka, z ca wiadomoci,
e w jego przypadku jest to apel daremny.
Maszerowa korytarzem, przygldajc si plakatom na cianach. Klinika bya dla mojej matki
projektem na p etatu. Poza tym pracowaa tez w lokalnym szpitalu. Kiedy otworzya t oto placwk,
ciany udekorowaa dzieami sztuki, na ktre nie miaa miejsca w domu, i tymi, ktre jej si znudziy.
Chciaa, eby klinika wygldaa przytulnie. Po mierci Jacka pozbya si z domu wielu eksponatw, a kiedy
ta faza aobna mina, zabraa te dziea ze cian przychodni, eby z powrotem zapeni nimi dom. Teraz na
cianach wisiay tylko plansze i plakaty stanowice przejaw czego, co lubiam nazywa pnym okresem
farmaceutycznym w sztuce.
Do koca i na prawo pokierowaam Colea. Nie tam. To jest azienka.
Gdy zamykaam za sob drzwi, na dworze byo ju ciemno, ale to nie miao znaczenia, bo po
wczeniu brzczcych fluoroscencyjnych wietlwek wszystkie pory dnia i nocy w klinice wyglday tak
samo. Zawsze powtarzaam mamie, e jeli naprawd chce, eby w placwce byo przytulnie, powinna
zastpi owietlenie rodem z supermarketu normalnymi arwkami.
Cole zdy ju znikn w maym laboratorium. Powoli ruszyam za nim. Potrzebowaam odpoczynku.
Olaam lekcje, eby zawie chopakowi przesyk, ale bynajmniej nie pospaam dziki temu duej ju od
rana byam zwarta i gotowa. Potem pomogam mu zastawi niewiarygodnie powanie wygldajc puapk
na Becka, uwaajc, eby nie wpa do leja, z ktrego podobno razem z Samem wycignli Grace.
Poczekaam do zamknicia kliniki, po czym powiedziaam rodzicom, e jad na spotkanie samorzdu
uczniowskiego. No i wyldowaam tutaj. Przez cay dzie nic nie jedlimy i zaczynaam si czu jak
mczennica za spraw wilkoakw. Zatrzymaam si w recepcji i otworzyam ma lodwk pod blatem.
Zapaam dwa soki i wziam je ze sob. W kocu lepszy sok ni nic.
W laboratorium Cole siedzia ju na obrotowym krzele i pochyla si nad stojcym na blacie
mikroskopem. Jedn rk trzyma wysoko, jakby zgasza si do odpowiedzi. Po sekundzie zdaam sobie
spraw, e naci sobie skr na palcu i w ten sposb tamuje krwawienie.
Chcesz jaki plaster czy wolisz udawa Statu Wolnoci? zapytaam, po czym postawiam
obok niego butelk z sokiem, a po zastanowieniu odkrciam korek.
Zamacha zakrwawionym palcem w podzikowaniu.
Nie mogem znale plastrw wyjani. A waciwie to nie szukaem. Czy to metanol? Och,
popatrz, tak.
Znalazam dla niego opatrunek i przycignam sobie drugie krzeso. Nie trwao to dugo.
Laboratorium byo wielkoci garderoby. Wszdzie stay pudeka z wacikami, tamponami i szpatukami
lekarskimi oraz buteleczki ze spirytusem i wod utlenion. Maszyna do analizy moczu, mikroskop, wirwka
do probwek krwi. Nie zostao zbyt wiele miejsca dla dwch pracownikw i ich krzese.
Chopak rozmaza odrobin swojej krwi na szkieku i oglda j teraz pod mikroskopem.

Czego szukasz? zapytaam go.


Nie odpowiedzia. Brwi mia cignite i by gboko zamylony. Najprawdopodobniej wcale mnie nie
sysza. Podobao mi si, jak wyglda. Nie gra, by po prostu caym sob, Coleem. Nie opiera si, gdy
wziam jego do i otaram krew.
Na lito bosk zauwayam czego ty uye do zrobienia tego nacicia? Noa do masa?
Przykleiam mu plaster i puciam jego rk. Natychmiast uy jej, eby ustawi ostro w
mikroskopie.
Milczenie zdawao si trwa wieki, ale prawdopodobnie upyna zaledwie minuta. Nagle Cole
odsun si od mikroskopu, nie patrzc na mnie. Zamia si krtko, z niedowierzaniem.
Chryste powiedzia tylko i znowu si zamia tym urywanym miechem.
Zaczo mnie to irytowa.
Co takiego?
Po prostu spjrz. Odepchn si od stou i przycign w to miejsce moje krzeso na
kkach. No i co widzisz?
Pomylaam, e pewnie nie zobacz nic, biorc pod uwag, e nie wiedziaam, na co mam patrze. Ale
postanowiam zrobi mu t przyjemno. Przyoyam oko do okularu i zerknam. Cole mia racj
natychmiast zobaczyam to samo, co on. Mnstwo czerwonych krwinek, bezbarwnych i normalnych. Oraz
dwie czerwone kropki. Odsunam si od blatu.
Co to jest? zapytaam.
To wilkoak owiadczy chopak, krcc si na obrotowym krzele. Wiedziaem.
Wiedziaem.
Co wiedziae?
e albo mam malari, albo tak wanie wygldaj wilki. Trwaj sobie w moich krwinkach.
Wiedziaem, e to funkcjonuje jak malaria. Wiedziaem. Chryste!
Wsta, bo nie mg ju usiedzie w jednym miejscu.
Wspaniale, genialny chopcze. Ale co to oznacza dla wilkw? Moesz to wyleczy jak malari?
Cole patrzy na wykres na cianie przedstawiajcy w jaskrawych kolorach, ktrych nie uywano od lat
szedziesitych, stadia rozwoju podu. Machn na mnie rk.
Malaria jest nieuleczalna.
Co ty gadasz? zaprotestowaam. Przecie leczy si ludzi chorych na malari.
Nie poprawi mnie chopak. Po prostu powstrzymuje si chorob, eby nie zabijaa.
Wic mwisz, e nie ma lekarstwa podsumowaam. Ale jest sposb, eby powstrzyma
rozwj choroby Ju powstrzymae mier Grace. Nie rozumiem wic, co to za rewelacje.
Sam. Sam jest rewelacj. To tylko potwierdzio moje podejrzenia. Potrzebuj wicej czasu.
Potrzebuj papieru rzuci Cole, odwracajc si w moj stron. Potrzebuj - Przerwa,
powoli si uspokajajc.
Czuam si nieco zawiedziona. Spodziewaam si objawienia, a nadal niewiele z tego wszystkiego
rozumiaam. A wamanie do kliniki po zmroku przypomniao mi o tym, jak z Grace przyprowadziymy tutaj
Jacka. I nasz porak, i moja strat. Generalnie miaam ochot po prostu zwin si w kbek na swoim
ku.
Jedzenie. Sen zasugerowaam. Oto, czego ja potrzebuj. I wynie si std w choler.
Cole cign brwi, patrzc na mnie, jakbym powiedziaa, e potrzebuj kaczki i zaj jogi.
Wstaam i spojrzaam mu w twarz.
W przeciwiestwie do wilkoakw ja musz chodzi do szkoy.
Dlaczego jeste wkurzona?

Nie jestem wkurzona zaoponowaam. Jestem zmczona. Chyba po prostu chc ju std i.
Chocia myl o powrocie do domu nie bya zachcajca.
Jeste wkurzona powtrzy. Ju prawie to mam, Isabel. Prawie to rozgryzem. Myl, e
jestem naprawd blisko rozwizania. Musz pogada z Samem. Jeli uda mi si go skoni,
eby ze mn porozmawia
I nagle zmieni si w zwykego, zmczonego, przystojnego faceta. Nie by ju gwiazd rocka z
dziesitkami tysicy fanw, ktrzy zastanawiali si, gdzie jest, ani geniuszem z mzgiem tak wielkim, e
buntowa si przeciwko uywaniu go i prbowa w zamian wymyli sposoby, eby zrobi sobie krzywd.
Gdy zobaczyam go w taki stanie, poczuam, jakbym czego od niego potrzebowaa. Albo wanie
jego. A to prawdopodobnie oznaczao, e on te potrzebowa czego ode mnie. Albo po prostu mnie. To
objawienie byo jak patrzenie na tamte kropki na szkieku, ktre znaczyy co dla niego, ale niekoniecznie
dla mnie.
Nagle usyszaam znajomy dwik: odlegy trzask otwieranego zamka. W budynku by kto jeszcze.
Cholera, cholera, cholera wysyczaam. Miaam dwie sekundy na obmylenie planu. Bierz
swoje rzeczy i wa pod blat! Cole zapa szkieko z prbk swojej krwi, sok i papierek po
plastrze, a ja upewniam si, e schowa si pod stoem, zanim wyczyam wiato w
laboratorium i wepchnam si pod blat za nim.
Drzwi na kocu korytarza otworzyy si powoli, a potem ciko zamkny. Usyszaam poirytowane
westchnienie mojej matki, wystarczajco gone i dramatyczne, eby dotaro a do laboratorium. Miaam
nadziej, e jej irytacja bya wywoana jedynie faktem, e kto zostawi wczone wiato w korytarzu.
W ciemnociach widziaam tylko lnice oczy Colea, w ktrych odbijao si wiato z przejcia. Pod
blatem nie byo zbyt duo miejsca, wic kulilimy si kolano przy kolanie, stopa na stopie. Trudno byo
stwierdzi, czyj oddech naley do kogo. Oboje bylimy absolutnie cicho, nasuchiwalimy, co robi moja
matka. Usyszaam jej obcasy stukajce w jednym z pierwszych pomieszcze, w okolicach recepcji. Spdzia
tam kilka chwil. Cole poprawi stop, tak eby mj but nie napiera na jego kostk. Co trzasno mu w
ramieniu, gdy si poruszy. Opar jedn rk o cian za mn. Moja rka przez pomyk wyldowaa midzy
jego nogami, wic j cofnam.
Czekalimy.
Moja matka powiedziaa bardzo wyranie: Cholera. Przesza korytarzem i zajrzaa do jednego z
gabinetw lekarskich. Znowu dotar do nas szelest papierw. We wnce pod blatem byo ciemno jak w
nocy, zbyt ciemno, eby moje oczy przyzwyczaiy si do mroku, i wydawao mi si, jakbymy mieli wicej
ng ni potrzeba. Moja matka upucia jakie dokumenty. Usyszaam, jak spadaj na podog. Ale tym
razem nie zakla.
Cole pocaowa mnie. Powinnam mu powiedzie, eby przesta, eby siedzia cicho, ale tak bardzo
tego pragnam. Nie ruszyam si, tylko pozwoliam, eby caowa mnie bez koca. To by taki pocaunek,
po ktrym dojcie do siebie zajmuje duo czasu. Mona by zebra wszystkie nasze pocaunki, poczwszy od
tego pierwszego, gdy si poznalimy, i pooy je na pytkach pod mikroskopem. Wiedziaam, co byoby w
nich wida. W pierwszym nawet ekspert nie dostrzegby nic szczeglnego, przy nastpnym pojawiyby si
pewne atwo ulegajce zniszczeniu czsteczki, a potem byoby ich coraz wicej i wicej, a mona by je
dostrzec nawet goym okiem. Byyby dowodem na to, e prawdopodobnie nigdy si z siebie nie wyleczymy,
ale by moe uda si nam powstrzyma t chorob przed zniszczeniem nas.
Usyszaam kroki matki, na sekund zanim zapalio si wiato w laboratorium. A potem cikie
westchnienie.
Isabel, dlaczego?

Cole odsun si ode mnie, wic wygldalimy jak dwa oposy kryjce si za mietnikiem. Zobaczyam,
jak matka lustruje nas szybko, sprawdzajc najwaniejsze szczegy: mielimy na sobie ubrania, nic nie
zostao zniszczone, niczego sobie nie wstrzykiwalimy. Spojrzaa na Colea, ktry obdarzy j leniwym
umiechem.
Ty ty jeste z - zacza, przygldajc mu si ze zmruonymi oczami. Czekaam a powie: z
zespou NARKOTIKA, chocia nie wyobraaam sobie, e mogaby by fank takiej muzyki. Ale
w zamian dokoczya: - Tym chopcem ze schodw. Z domu. Tym nagim. Isabel, kiedy
powiedziaam, e nie chc, aby robia takie rzeczy w domu, nie miaam na myli, eby
przeniosa si z nimi do kliniki. Czemu siedzicie pod tym blatem? Och, nie chc nawet
wiedzie. Po prostu nie chc.
Tak naprawd nie miaam jej nic do powiedzenia.
Moja matka potara brew doni, w ktrej trzymaa ciasno zadrukowany formularz.
Boe, gdzie jest twj samochd?
Po drugiej stronie ulicy oznajmiam.
No tak. Potrzsna gow. Nie powiem twojemu ojcu, e cie tu widziaam, Isabel. Tylko,
prosz, nie - nie sprecyzowaa, czego mam nie robi. Zamiast tego wyrzucia moj na wp
wypit butelk soku do mietnika przy drzwiach i znowu wyczya wiato.
Syszaam jej kroki oddalajce si korytarzem, a potem rozleg si szczk zamka.
W ciemnociach Cole by niewidzialny, jednak wci czuam jego obecno obok. Czasami nie trzeba
czego widzie, eby wiedzie, e istnieje.
Poczuam askotanie na skrze. Dopiero po chwili uwiadomiam sobie, e on jedzie modelem
mustanga w gr po moim ramieniu. mia si pod nosem, stumionym i zaraliwym miechem, jakby wci
istnia powd, eby by cicho. Obrci samochodzik i ruszy w d, w kierunku mojej doni. Keczka lizgay
si odrobin na skrze. A Cole wci si mia.
Pomylaam, e to byo najprawdziwsze zachowanie, jakie kiedykolwiek widziaam u Colea St. Claira.

ROZDZIA CZTERDZIESTY SZSTY


SAM

Nie zdawaem sobie sprawy, jak bardzo przyzwyczaiem si do braku rutyny, dopki Grace znowu jej
nie wprowadzia do mojego ycia. Kiedy wrcia do domu, a Cole skupi si na badaniach, nasza
codzienno przybraa pozory normalnoci. Znowu zaczem prowadzi dzienny tryb ycia. Kuchnia
ponownie staa si miejscem do spoywania posikw, a buteleczki z preparatami i stosy notatek Colea
powoli zostay zastpione przez pudeka z patkami i kubki po kawie.
Grace przemieniaa si mniej wicej raz na trzy dni, a nawet wtedy pozostawaa w skrze wilka tylko
przez kilka godzin, ktre spdzaa w azience. Potem wracaa roztrzsiona do ka. Znw normalnie
przesypiaem noce, wic dni staway si krtsze. Chodziem do pracy i sprzedawaem ksiki klientom
szepczcym o mnie za moimi plecami, a potem wracaem do domu, czujc si jak skazaniec, ktremu
odroczono egzekucj. Cole spdza dnie, prbujc chwyta wilki i kadego wieczoru zasypia w innym
pokoju. Rankami przyapywaem Grace na karmieniu pary szopw z garau star granol*, a wieczorami
widziaem, jak ze smutkiem przeglda strony internetowe rnych collegew i gawdzi z Rachel. Wszyscy
gonilimy za czym ulotnym i niemoliwym.
Polowanie na wilki byo omawiane w wiadomociach niemal kadego wieczoru.
Ale ja byem szczliwy No, moe nie do koca, ale jednak byem bliski tego stanu. Wiedziaem, e
to tak naprawd nie jest moje ycie. To ycie byo poyczone. yem nim tymczasowo, dopki nie
uporzdkuj wasnego. Data polowania wydawaa si odlega i nieprawdopodobna, ale te nie dao si o
niej zapomnie. To, e nie potrafiem wymyli niczego konstruktywnego, nie oznaczao, e nie musiaem
nic robi.
W rod zadzwoniem do Koeniga i zapytaem, czy mgby mi powiedzie, jak dojecha na pwysep,
ebym mg zbada potencja jego terenu. Tak to wanie ujem: zbada potencja. Ten czowiek zawsze
wywiera na mnie szczeglny wpyw.
Myl powiedzia Koenig, z naciskiem na sowo myl, co oznaczao, e naprawd to
wiedzia e bdzie lepiej, jeli ja ci tam zabior. Nie chciabym, eby trafi na zy
pwysep. Mam czas w sobot.
Dopiero gdy zakoczylimy rozmow, uwiadomiem sobie, e zaartowa z tym zym pwyspem.
Miaem wyrzuty sumienia, e si nie zamiaem.
W czwartek zadzwoni do mnie kto z gazety z pytaniem, czy mam co nowego do powiedzenia w
sprawie zaginicia Grace Brisbane.
Nic. Wanie tyle miaem do powiedzenia. A waciwie chciaem powiedzie to, co powiedziaem
mojej gitarze poprzedniego wieczoru:
nie moesz utraci dziewczyny,
ktra odesza przed laty,
przesta szuka,
przesta szuka
Ale piosenka nie bya jeszcze gotowa, wic po prostu rozczyem si bez sowa.
W pitek Grace oznajmia mi, e jedzie z nami.

Granola pieczona mieszanka patkw zboowych, orzechw i suszonych owocw z dodatkiem cukru lub miodu.

Chc, eby Koenig mnie zobaczy powiedziaa. Siedziaa na moim ku, dobierajc w pary
uprane skarpetki, podczas gdy ja wyprbowywaem rne sposoby skadanie rcznikw.
Jeli bdzie wiedzia, e yj, nie moe dalej prowadzi sprawy dotyczcej zaginicia.
Niepewno tkwia w moim odku jak niestrawna grudka pokarmu. Moliwoci zasiane przez t
sytuacj zdaway si rosn gwatownie i zaciekle.
On powie, e musisz wrci do rodzicw.
To pjdziemy si z nimi spotka. Wzruszya ramionami. Rzucia dziuraw skarpetk w nogi
ka. Najpierw pwysep, potem oni.
Grace? zaczem, ale nie byem pewien, o co chc ja zapyta.
Nigdy nie ma ich w domu powiedziaa beztrosko. Jeli ich zastan, to znaczy, e tak miao
by. Sam, nie patrz na mnie w ten sposb. Jestem zmczona tym stanem zawieszenia. Nie
mog tak po prostu siedzie i czeka, i zastanawia si, czy wydarzy si co zego. Nie
pozwol, eby ludzie podejrzewali ci o o cokolwiek ci podejrzewaj. e mnie porwae.
Uwizie. Zabie. Cokolwiek. Nie potrafi ostatnio rozwiza zbyt wielu problemw, ale
wiem, e dam rad upora si przynajmniej z tym. Nie mog znie wiadomoci, e rodzice
myl o tobie w ten sposb.
Ale oni
Grace zrobia ogromn kulk ze skarpetek bez pary. Zastanawiaem si, czy bezwiednie chodziem w
niedopasowanych skarpetkach przez cay ten czas.
Za kilka miesicy skocz osiemnacie lat, Sam, a wtedy nie bd mieli ju nic do
powiedzenia. Mog wybra dziaanie na si i utraci mnie na zawsze w dzie po moich
urodzinach, albo mog zachowa si rozsdnie, tak ebymy ktrego dnia znw zechcieli z
nimi normalnie rozmawia. Moe Czy to prawda, e mj ojciec cie uderzy? Cole powiedzia,
e tak byo.
Wyczytaa odpowied z mojej twarzy.
Taa - Pokrcia gow i westchna. I wanie dlatego nie bd miaa skrupuw, eby
przeprowadzi z nimi t rozmow.
Nienawidz konfrontacji wymamrotaem.
Prawdopodobnie bya to najbardziej niepotrzebna rzecz, jak kiedykolwiek powiedziaem.
Nie rozumiem zmienia temat Grace, rozprostowujc nogi jak facet, ktry, zdawaoby si,
nigdy nie nosi skarpetek, ma ich tyle nie do pary.
Oboje spojrzelimy na moje stopy. Dziewczyna wycigna do, jakby moga dosign moich palcw
z miejsca, w ktrym siedziaa. Zapaem j za rk i pocaowaem wntrze jej doni. Pachniaa masem i
mk, i domem.
Okej zgodziem si. Zrobimy, jak chcesz. Najpierw Koenig, potem twoi rodzice.
Lepiej mie plan powiedziaa Grace.
Nie wiedziaem, czy to prawda. Ale zabrzmiao to prawdziwie.

ROZDZIA CZTERDZIESTY SIDMY


ISABEL

Nie zapomniaam o probie Grace dotyczcej zebrania informacji na temat letniej szkoy, ale troch
czasu zajo mi wykombinowanie, jak si do tego zabra. Nie mogam udawa, e chodzi o mnie, a im
bardziej szczegowe pytania bym zadawaa, tym wiksze podejrzenia bym wzbudzia. Ostatecznie
wpadam na rozwizanie tego problemu zupenie przez przypadek. Oprniajc plecak, znalazam stara
notk od pani McKay, mojej ulubionej nauczycielki z zeszego roku. Notatka sama w sobie nie bya istotna,
ale pochodzia z czasw, ktre moja matka okrelaa mianem problematycznego okresu w moim yciu i
pani McKay informowaa mnie w niej, e z przyjemnoci mi pomoe, jeli jej pozwol. Dziki temu
przypomniaam sobie, e jest wietna w odpowiadaniu na pytania innych, a jednoczenie nie zadaje
wasnych.
Niestety, wiedzieli o tym wszyscy, wic po ostatniej lekcji zawsze ustawiaa si do niej kolejka. Nie
miaa swojego gabinetu wic po prostu przesiadywaa w sali od angielskiego. Dla osb postronnych
mogo to wyglda tak, jakby tumy uczniw czekay przed klas w rozpaczy, eby si czego nauczy.
Drzwi otworzyy si i zamkny. Hayley Olsen opucia klas, a do rodka wesza kolejna dziewczyna.
Przesunam si o krok do przodu i oparam o cian. Miaam nadziej, e Grace wie, ile dla niej robi.
Mogabym siedzie ju w domu i zajmowa si nic-nie-robieniem. Marzeniami. Jako moich marze
ostatnio gwatownie si poprawia.
Usyszaam za sob kroki oraz odgos plecaka rzuconego na ziemi. Zerknam przez rami.
Rachel.
Rachel bya karykatur nastolatki. Byo co niewiarygodnie wiadomego w sposobie, w jaki si
prezentowaa. Te wszystkie paski, dziwaczne sukienki, warkoczyki i wzeki, w ktre splataa wosy.
Wszystko w niej mwio: dziwaczna, mieszna, gupiutka, naiwna. Poza jedn rzecz. Istniao pojcie
niewinnoci oraz udawanej niewinnoci. Nie miaam nic przeciwko adnemu z nich, ale lubiam
wiedzie, z ktr cech mam do czynienia. Rachel cholernie dobrze wiedziaa, jak chce, eby postrzegali j
inni, i to wanie im dawaa. Nie bya idiotk.
Zauwaya, e na ni patrz, ale udaa, e mnie nie widzi. Jednak ja ju zdyam nabra podejrze.
Co za mie spotkanie rzuciam.
Dziewczyna skrzywia si.
Tak, mie powtrzya.
Pochyliam si ku niej i zniyam gos:
Nie jeste tu przypadkiem po to, eby porozmawia o Grace, prawda?
Szerzej otworzya oczy.
Ju jestem umwiona ze szklonym psychologiem, ale to nie twoja sprawa.
Bya dobra.
Jasne. Jestem pewna, e psycholog ci si przyda Rozumiem, e nie zamierzasz wyzna pani
McKay niczego o Grace ani o wilkach? zapytaam. Bo to byoby tak niewiarygodnie gupie,
e a szkoda gada.
Twarz Rachel nagle si rozjania.
Ty w i e s z .
Tylko na ni spojrzaam.
A wic to prawda. Dziewczyna potara rami doni, wpatrujc si w podog.
Widziaam na wasne oczy zapewniam j.

Rachel westchna.
Kto jeszcze wie?
Nikt. I tak ma zosta. Czy to jasne?
Drzwi otworzyy si i zamkny. Uczennica przede mn wesza do rodka. Ja byam nastpna.
Suchaj, po prostu nie przygotowaam si do angielskiego! Rachel prychna z irytacj.
Dlatego tutaj jestem. To nie ma nic wsplnego z Grace. Czekaj, czy to oznacza, e t y jeste tu
w zwizku z ni?!
Nie byam pewna, jak dosza do tego wniosku, ale to nie zmieniao faktu, e miaa racj. Przez p
sekundy miaam ochot powiedzie jej, e Grace poprosia mnie, ebym dowiedziaa si czego na temat
letniej szkoy. Gwnie dlatego, e chciaam podkreli, e Grace zaufaa mi, a nie jej. Taka ju byam pytka.
Ostatecznie uznaam, e tego nie zrobi.
Po prostu musz si dowiedzie czego na temat ocen kocowych skamaam.
Staymy w krpujcym milczeniu osb, ktre maj wsplnego przyjaciela, a poza tym niewiele wicej
je czy. Uczniowie mijali nas, miejc si i wydajc dziwne odgosy, bo byli to chopcy, a licealici pci
mskiej na og zajmowali si wanie tym. Szkoa mierdziaa jak burritos. W mylach udoskonalaam
swoj metod wypytania pani McKay.
Rachel, opierajc si o cian i patrzc na szafki po drugiej stronie korytarza, powiedziaa nagle:
To sprawia, e wiat wydaje si wikszy, prawda?
Naiwno tego pytanie mnie poirytowaa.
To tylko kolejny sposb na to, eby umrze podsumowaam.
Dziewczyna zerkna na mj profil.
Ty naprawd lubisz by wredna, co? To jest dobre, dopki jeste moda i atrakcyjna. Ale
potem skoczysz jako nauczycielka historii.
Spojrzaam na ni i zmruyam oczy.
Mogabym powiedzie to samo o kim dziwacznym zauwayam.
Rachel umiechna si od ucha do ucha, najbardziej niewinnym umiechem, jaki do tej pory u niej
widziaam.
Wic masz na myli to, e ty wiesz, e tak naprawd jestem gorc lask?
No dobra, dziewczyna bya w porzdku. Nie odwzajemniam umiechu, eby nie da jej satysfakcji, ale
poczuam, e moje oczy mnie zdradziy. Drzwi otworzyy si. Spojrzaymy po sobie. Jeli chodzi o
sojusznikw, Grace moga trafi znacznie gorzej.
Gdy weszam do rodka, pomylaam, e Rachel waciwie miaa racj. wiat zdawa si coraz wikszy
z kadym dniem.

ROZDZIA CZTERDZIESTY SMY


COLE

Kolejny dzie, kolejna noc.


Bylimy z Samem w sklepie na stacji benzynowej kilka kilometrw od domu. Niebo nad nami byo
czarne jak smoa. Mercy Falls leao jeszcze kawaek dalej. Ten sklepik ratowa ludzi w chwilach typu: ocholera-zapomnieam-kupi-mleko. I dokadnie z tego powodu teraz tu bylimy. A w kadym razie dlatego
Sam tutaj by. Brakowao nam mleka, a poza tym zdyem zauway, e Sam nawet nie zanie, jeli kto
mu nie kae.
Ja nie miaem zamiaru mu matkowa zazwyczaj to byo zadanie Grace ale Isabel zadzwonia dzi z
informacjami na temat modelu helikoptera, ktry zostanie wykorzystany podczas polowania, i wszyscy
mielimy nerwy napite jak postronki. Grace i Sam zagbili si w jakiej niemej sprzeczce, jakim cudem
komunikujc si ze sob tylko za pomoc spojrze i najwyraniej dziewczyna wygraa, bo zacza piec
bueczki, a chopak, dsajc si, wyldowa na kanapie ze swoj gitar. Do bueczek potrzebne byo mleko.
Jeli kiedykolwiek bd mieli dzieci, w samoobronie wytworzy si u nich nietolerancja na gluten.
Pobliski sklep spoywczy zamykali o sidmej, wic Sam by zmuszony uda si na stacje benzynow.
Pojechaem z nim, bo czuem, e jeli spdz jeszcze sekund w domu Becka, z pewnoci co rozwal. Z
kadym dniem coraz bardziej rozgryzaem sekrety wilkw, ale polowanie byo tu-tu. Za kilka dni moje
eksperymenty bd rwnie uyteczne, co badania na temat ptaka dodo.
Wszystko to przywiodo nas tutaj o jedenastej wieczorem. W sklepie wskazaem na stojak z
prezerwatywami, ale Sam obrzuci mnie spojrzeniem cakowicie pozbawionym poczucie humoru.
Najwyraniej uywa ich za rzadko albo za czsto, eby mj dowcip go rozbawi.
Odczyem si od niego i ruszyem przed siebie sklepowymi alejkami. Przepeniaa mnie nerwowa
energia. To mae obskurne wntrze sprawiao wraenie prawdziwego wiata. Wiele miesicy po tym, jak
zabiem NARKOTIK, znikajc wraz z Victorem, staem i umiechaem si do kamer przemysowych. A
gdzie tam kto mg odwzajemnia mj umiech. Z gonikw zawieszonych obok znaku wskazujcego
drog do toalet TYLKO DLA KLIENTW pyna cicho muzyka. Szyby w oknach byy zabarwione
zielonoczarn noc, ktra ya jedynie na zewntrz stacji benzynowej. Wszyscy poza nami spali, a ja jeszcze
nigdy nie czuem si bardziej przebudzony. Przejrzaem batoniki, ktrych nazwy byy lepsze od ich smaku,
oraz tabloidy, z przyzwyczajenia szukajc wzmianek na swj temat. Zerknem na stojak z lekami na
przezibienie o zawyonych cenach, ktre nie wpyway ujemnie na zdolno zasypiania ani prowadzenia
pojazdw, i uwiadomiem sobie, e w tym sklepie nie ma niczego, czego bym potrzebowa. W kieszeni
wyczuem ciar maego czarnego mustanga, ktrego podarowaa mi Isabel. Wyjem go i przejechaem po
pce do miejsca, gdzie Sam sta przed lodwk z mlekiem, trzymajc rce w kieszeni. Patrzy na kartony i
krzywi si, jakby mylami by zupenie gdzie indziej.
Dwuprocentowe to niezy kompromis pomidzy odtuszczonym a penotustym, jeli masz
problem z podjciem decyzji rzuciem.
Chciaem, eby Sam zapyta mnie o mustanga, o to, co, do cholery, z nim wyprawiam. Mylaem o
Isabel, o fiolkach na drzwiach lodwki, o pierwszej przemianie w wilka, o czarnym niebie napierajcym na
szyby.
Czas nas goni powiedzia Sam. Pamitasz?
Elektroniczny dzwonek w drzwiach sygnalizujcy nowego klienta przerwa tok jego myli i
uniemoliwi mi ewentualna odpowied. Nie odwrciem si, eby spojrze na wchodzcego, ale instynkt

sprawi, e poczuem mrowienie skry na karku. Sam te nie odwrci gowy, ale uwiadomiem sobie, e
wyraz jego twarzy si zmieni. Zaostrzy. To na to podwiadomie zareagowaem.
W mojej gowie rozbysy wspomnienia. Wilki w lasach, nadstawiajce uszu i odwracajce gowy,
zaalarmowane. Ostre powietrze w nozdrzach. Zapach jelenia niesiony wiatrem. Czas na polowanie. Nieme
porozumienie.
Usyszaem szmer gosw przy ladzie, gdy nowy klient i sprzedawca wymienili powitania. Sam pooy
do na uchwycie lodwki, ale jej nie otworzy.
Moe jednak lepiej byo nie potrzebowa mleka rzuci nerwowo.
SAM
To by John Marx, starszy brat Olivii.
Rozmawianie z nim nigdy nie byo dla mnie atwe ledwie si znalimy, a kademu naszemu
spotkaniu towarzyszyo napicie. A teraz na dodatek jego siostra nie ya, a Grace oficjalnie uznano za
zaginion. aowaem, e tu przyjechalimy. Ale nie miaem wyjcia musiaem si zachowywa jak gdyby
nigdy nic. John waciwie nie sta w kolejce. Gapi si tylko na stojak z gumami do ucia. Podszedem do
lady, trzymajc mleko w doni, i stanem za nim. Czu byo od niego alkohol, co byo przygnbiajce, bo
wczeniej wydawa si taki mody i niewinny.
Cze przywitaem si ledwie syszalnie, eby tylko nie wyj na le wychowanego.
John po msku skin gow, krtko i surowo.
Co sycha odpar, ale to nie byo pytanie.
Dwa dolary pidziesit powiedzia do mnie sprzedawca, drobnej budowy mczyzna, ktry
cay czas wlepia wzrok w lad.
Odliczyem pienidze. Nie patrzyem na Johna. Modliem si, eby nie rozpozna Colea. w rogu sklepu
zauwayem niewielk kamer przemysow czujnie obserwujc nas wszystkich.
Wiedziae, e to jest Sam Roth? zapyta John.
Przez chwil panowaa cisza, zanim sprzedawca zorientowa si, e chopak zwraca si do niego.
Spojrza w moje przeklte te oczy, a potem opuci wzrok z powrotem na rachunki rozoone i na
ladzie i odpowiedzia uprzejmie.
Nie, nie wiedziaem.
A przecie wiedzia, kim jestem. Wszyscy wiedzieli. Poczuem do niego sympati.
Dziki powiedziaem mu, odbierajc swoja reszt, wdziczny za co wicej ni tylko za
monety.
Cole odepchn si od blatu.
Nic nie powiesz? zaczepi mnie John.
Usyszaem cierpienie w jego gosie. Serce mi walio, gdy odwrciem si w jego stron.
Przykro mi z powodu Olivii.
Powiedz mi, dlaczego musiaa umrze zada chopak. Chwiejc si, zrobi krok w moim
kierunku. Poczuem jego oddech cuchncy alkoholem mocnym, czystym i wypitym
niedawno, sdzc po zapachu. Powiedz mi, dlaczego tam bya.
John, nie wiem - Wycignem do, chcc go powstrzyma.
Chopak odepchn moj rk i ten gest sprawi, e Cole poruszy si niespokojnie.
Nie kam. Wiem, e to ty. Wiem to.
Uatwi mi sytuacj. Nie potrafiem kama, ale w tym wypadku nie musiaem.
To nie byem ja. Nie mam z tym nic wsplnego.
To odpowiedni moment, eby przenie wasz rozmow na zewntrz rzuci sprzedawca.

Cole otworzy drzwi. Do rodka wtargno rzekie nocne powietrze.


John zapa mnie za rkaw.
Gdzie jest Grace? Dlaczego ze wszystkich ludzi na wiecie wybrae akurat moja siostr?
Dlaczego Grace? Dlaczego wanie one, ty popaprany
Zobaczyem to w jego twarzy albo usyszaem w gosie, albo poczuem w doni zacinitej na mojej
kurtce w kadym razie zorientowaem si, co zamierza zrobi, i kiedy zamachn si na mnie, uniosem
ramie i zablokowaem cios.
Nie mogem zrobi nic wicej. Nie zamierzaem si z nim bi. Nie z takiego powodu. Niekiedy
przeyka tak duo smutku, e jego sowa zleway si w bekot.
Okej, na zewntrz, ju! zawoa sprzedawca. Przeniecie si na dwr! egnam! Miego
wieczoru!
John powiedziaem. Moje rami pulsowao w miejscu, w ktrym wyldowaa jego rka.
Adrenalina krya mi w yach, napdzana niepokojem chopaka, napiciem Colea i moja
wasn gotowoci do walki. Przykro mi. Ale to nie pomoe.
Pewnie, e nie zripostowa John i znowu prbowa mnie zaatakowa.
Cole nagle znalaz si pomidzy nami.
Pora na nas owiadczy stanowczo. Nie by wyszy od adnego z nas, a jednak nad nami
growa. Popatrzy na mnie, oceniajc reakcj. Nie rbmy scen w sklepie.
John, przytrzymywany przez Colea na wycignicie rki, wpatrywa si we mnie intensywnie.
Polubiem ci, kiedy ci poznaem wyzna. Potrafisz w to uwierzy?
Poczuem mdoci.
Chodmy rzuciem do Colea, a do sprzedawcy powiedziaem: - Jeszcze raz dziki.
Cole ostronie odwrci si plecami do Johna.
Drzwi ju si za nami zamykay, gdy jeszcze dotar do nas jego gos.
Wszyscy wiedz, co zrobie, Samie Roth.
Nocne powietrze pachniao benzyn i dymem. Gdzie niedaleko kto musia rozpali ognisko. Miaem
wraenie, e czuj wilka poncego mi w trzewiach.
Ludzie po prostu uwielbiaj ci bi zauway Cole, wci nabuzowany energi.
Mj nastrj wpywa na usposobienie tego chopaka i vice versa. Obaj bylimy wilkami. Czuem si
oywiony i lekki. Volkswagen sta niedaleko, na skraju parkingu. Po stronie kierowcy zobaczyem dug,
blad rys po kluczykach. Przynajmniej wiedziaem ju, e natknlimy si na Johna nie przez przypadek.
Fluoroscencyjne wiata sklepu odbijay si w lakierze. aden z nas nie wsiad do rodka.
To musisz by ty oznajmi nagle Cole. Otworzy drzwi od strony pasaera i stan na progu
auta, opierajc si o dach i pochylajc w moim kierunku. To ty musisz poprowadzi wilki. Ja
prbowaem, ale nie potrafi zachowa ludzkich myli po przemianie.
Spojrzaem na niego. Palce mnie mrowiy. Zapomniaem zabra mleko ze sklepu. Wci mylaem o
atakujcym mnie Johnie, o interwencji Colea, o nocy yjcej wewntrz mnie. Nie potrafiem zdecydowa:
Nie, nie mog tego zrobi. Jeszcze przez chwil wszystko wydawao mi si moliwe.
Ochonem i wtedy powiedziaem:
Nie chc tam wraca. Nie mog tego zrobi.
Cole parskn:
Prdzej czy pniej i tak si przemienisz, Ringo. Nie jeste cakowicie wyleczony. Rwnie
dobrze moesz w midzyczasie zbawi wiat.
Miaem ochot powiedzie: Prosz, nie ka mi tego robi, ale jakie znaczenie miaoby to dla Colea,
ktry sam odwali najgorsz cz roboty?

Zaoye, e bd mnie sucha rzuciem.


Zdj donie z dachu volkswagena. lady jego palcw znikny z lakieru samochodu sekund pniej.
Wszyscy cie suchamy, Sam. Zeskoczy na asfalt. Ty po prostu nie zawsze do nas mwisz.

ROZDZIA CZTERDZIESTY DZIEWITY


GRACE

W sobot Koenig przyjecha do domu Becka, eby zabra nas na pwysep.


Przez okna salonu obserwowalimy, jak zatrzymuje si na podjedzie. To byo ekscytujce i
paradoksalne, e zapraszamy go do domu po tym, jak tak dugo prbowalimy unika policji. Zupenie jak
Mowgli, ktry zaprosiby Shere Khana na herbat i ciasteczka. Koenig pojawi si pod domem Becka w
samo poudnie, ubrany w wieo odprasowan rdzawoczerwon koszulk polo i dinsy, chyba te
wyprasowane. Przyjecha szar furgonetk chevy, ktr pewnie te wyprasowa, bo wyglda na zupenie
now.
Zapuka do drzwi byo to oszczdne puk, puk, puk, puk, ktre nie wiadomo czemu przypomniao
mi miech Isabel a kiedy Sam otworzy, zobaczylimy Koeniga stojcego na progu z domi splecionymi w
koszyczek, jakby czeka na randk.
Prosz wej powiedzia Sam.
Funkcjonariusz wszed do rodka, nie zmieniwszy uoenia doni. Wydawao mi si, e ostatnim razem
widziaam go w innym yciu, gdy sta w takiej samej pozie przed nasza klas, podczas gdy banda licealistw
nkaa go pytaniami na temat wilkw. Olivia pochylia si wtedy ku mnie i wyszeptaa, e jest sodki. Teraz
Koenig sta tu przede mn, a ona bya martwa.
Olivia nie ya.
Zaczynaam rozumie to puste spojrzenie Sama, kiedy kto wspomina o jego rodzicach. Nie czuam
zupenie nic, kiedy mylaam: Olivia nie yje. Byam znieczulona jak poznaczone bliznami nadgarstki
Sama. Uwiadomiam sobie, e Koenig mnie zauway.
Cze przywitaam si.
Wzi gboki oddech, jakby przygotowywa si do nurkowania. Wiele bym daa, eby wiedzie, o
czym myli.
C, a wic dobrze - skomentowa. Oto jeste.
Tak odpowiedziaam. Oto jestem.
Z kuchni za moimi plecami wyszed Cole, a policjant z zaskoczeniem cign brwi. Chopak
umiechn si do niego pewnym siebie umiechem. Po wyrazie twarzy Koeniga wida byo, e go
rozpozna.
Mogem si spodziewa - rzuci funkcjonariusz. Skrzyowa ramiona na piersi i zwrci si do
Sama. Niezalenie od tego, jak pozycj przybiera, sprawia wraenie, e trudno byoby go
pokona. Czy pod twoim dachem yj jeszcze jakie inne zaginione osoby? Elvis? Jimmy
Hoffa? Amelia Earhart? Wolabym o tym wiedzie, zanim przejdziemy dalej.
To by byo na tyle, o ile mi wiadomo owiadczy Sam. Grace chciaaby si z nami zabra,
jeli to nie bdzie problem.
Koenig zastanawia si przez chwil.
A ty jedziesz z nami? zapyta Colea. Bo jeli tak, to bd musia zrobi miejsce w wozie.
Poza tym czeka nas duga droga. Jeli macie sabe pcherze, na waszym miejscu przed
wyjciem skorzystabym z azienki. I to by byo na tyle. Po ustaleniu podstawowych faktw
ja byam wilkiem na p etatu, a Cole zaginion gwiazd rocka Koenig od razu przeszed do
rzeczy.
Ja nie jad odpowiedzia Cole. Czeka mnie mska robota.

Sam rzuci mu ostrzegawcze spojrzenie. Prawdopodobnie miao ono co wsplnego z tym, e kuchnia
znowu wygldaa jak kuchnia i Sam chcia, eby tak pozostao.
Cole zachowywa si enigmatycznie. Kiedy nie pozowa na ekstrawaganck gwiazd, stawa si
nadzwyczaj tajemniczy.
Zabierz ze sob telefon przestrzeg Sama. Na wypadek, gdybym chcia cie zapa.
Sam potar palcami usta i podbrdek, jakby sprawdza, czy dobrze si ogoli.
Nie spal domu mrukn.
Dobrze, mamusiu obieca Cole.
Och, jedmy ju zarzdziam.
To bya dziwna wyprawa. Praktycznie w ogle nie znalimy Koeniga, a on wiedzia o nas tylko to,
czego nie wiedzia nikt inny. To utrudniao komunikacj.
Funkcjonariusz by uprzejmy w bardzo bezosobowy sposb i nie bylimy jeszcze pewni, czy jestemy
mu za to wdziczni. Trudno byo by jednoczenie wdzicznym i rozmownym.
Rozsiedlimy si wszyscy troje na przedniej kanapie: Koenig, Sam i ja. Furgonetka pachniaa odrobin
Dr Pepperem*. Policjant przekracza dozwolon prdko o ponad dziesi kilometrw na godzin. Droga
prowadzia na pnocny-wschd i wkrtce zostawilimy cywilizacj daleko za sob. Niebo nad nami byo
przyjazne, bezchmurne i bkitne. Wszystkie barwy wydaway si dodatkowo nasycone. Jeli zima
kiedykolwiek tu zakwitaa, to miejsce ju o niej nie pamitao.
W ktrym momencie Koenig przejecha doni po krtko ostrzyonych wosach. Nie do koca
przypomina mi tego policjanta, ktrego zapamitaam. Mody facet wiozcy nas na pustkowie w cywilnej
furgonetce, ubrany w rdzawoczerwona koszulk. Nie spodziewaam si, e na tym etapie bd musia
zaufa komu takiemu. Sam wiczy gitarowe akordy na moim udzie.
Pozory mog myli pomylaam.
Wci milczelimy. Po jakim czasie Sam zacz mwi o pogodzie. Powiedzia, e jest cakiem adnie,
ale Koenig zauway, e w Minnesocie z pogod nigdy nic nie wiadomo. Moe zaskoczy. Potem zapyta
Sama, na jakie studia si wybiera, a chopak wspomnia, e Karyn zaproponowaa mu peny etat w
ksigarni, wic rozwaa t opcj. Policjant stwierdzi, e to aden wstyd. Pomylaam o zajciach
uniwersyteckich, o specjalizacjach i sukcesie, ktrego wyznacznikiem by kawaek papieru, i nagle
zapragnam, eby zmienili temat.
Skd si wzi u was St. Clair? A jednak Koenig nie wytrzyma musia spyta.
Cole? Beck go znalaz wyjani Sam. To by przypadek charytatywny.
Dla St. Claira czy dla Becka?
Ostatnio sam si nad tym zastanawiam odpowiedzia mj chopak.
Wymienili z Koenigiem znaczce spojrzenia. Z zaskoczeniem zauwayam, e policjant traktuje go jak
rwnego sobie, a w kadym razie jak dorosego. Spdzaam z Samem tyle czasu na osobnoci, e reakcje
innych ludzi na niego i na nas razem zawsze wydaway mi si zdumiewajce. Trudno byo sobie wyobrazi,
e jeden go moe wywoywa tak wiele rnych uczu. Zupenie jakby po wiecie chodzio czterdzieci
wersji Sama. Zaczam si zastanawia, czy istniao te czterdzieci rnych wersji Grace.
Wszyscy podskoczylimy, kiedy w moim plecaku do ktrego zapakowaam ubranie na zmian na
wypadek, gdybym si przemienia, i powie, gdybym musiaa wyglda na zajt zadzwoni telefon
Sama. Poprosi, ebym odebraa.
Zamaram, kiedy nie rozpoznaam numeru na wywietlaczu. Pokazaam go Samowi. Komrka nadal
dzwonia. Sam potrzsn gow skonfundowany.

Dr Pepper amerykaski bezalkoholowy napj gazowany w kolorze karmelu o smaku marcepana.

Mam odebra? zapytaam, trzymajc rozedrgany aparat w doni.


Nowy Jork powiedzia Koenig, zerkajc na komrk. Przenis wzrok z powrotem na drog.
To kierunkowy z Nowego Jorku.
Ta informacja nic Samowi nie powiedziaa. Wzruszy ramionami.
Otworzyam klapk telefonu i przyoyam go do ucha.
Halo?
Mski gos po drugiej stronie brzmia lekko.
Och no tak. Halo. Czy mgbym rozmawia z Coleem?
Sam zamruga, patrzc na mnie i zrozumiaam, e te usysza to pytanie.
To chyba pomyka powiedziaam.
Mj mzg natychmiast przetrawi, co to oznaczao. Cole uy telefonu Sama, eby gdzie zadzwoni.
Do domu? Czy zrobiby cos takiego?
Rozmwca dalej cign niewzruszonym gosem, leniwym i liskim jak topica si kostka masa.
Nie, to raczej nie jest pomyka. Ale rozumiem. Mwi Jeremy. Bylimy razem w zespole.
Z t osob, ktrej nie znam? upewniam si.
Tak potwierdzi Jeremy. Chciabym, eby przekazaa co Coleowi St. Clairowi. Powiedz
mu, e daj mu najlepszy prezent na wiecie i wymagao to sporego wysiku z mojej strony,
wic bd wdziczny, jeli po rozdarciu opakowania nie wyrzuci zawartoci.
Sucham uwanie.
Za osiemnacie minut prezent zostanie wyemitowany w audycji radiowej Vilkasa. Rodzice
Colea te bd sucha zadbaem o to. Rozumiesz?
Vilkas? Na jakiej to stacji? zapytaam. Nie ebym wiedziaa, kim jest Cole, ale
Wiem o kogo chodzi wtrci Koenig, nie odrywajc wzroku od drogi. Rick Vilkas.
To wanie to potwierdzi Jeremy, ktry usysza sowa policjanta. Kto tam ma znakomity
gust muzyczny. Jeste pewna, e Colea nie ma w pobliu?
Naprawd go tu nie ma zapewniam.
Powiedz mi co. Kiedy ostatni raz widziaem naszego nieustraszonego bohatera Cole St.
Claira, nie by w najlepszym stanie. Waciwie to mgbym powiedzie, e by w najgorszym z
moliwych stanw. Chc tylko wiedzie, czy jest szczliwy.
Zastanowiam si, co wiem na temat Colea. zastanowiam si nad tym, co to oznaczao, e mia
przyjaciela, ktremu tak bardzo na nim zaleao. Chopak nie zawsze musia by zepsuty do szpiku koci,
skoro kto z jego minionego ycia dba o niego tak bardzo. A moe by tak wspaniay, kiedy, e mia
wiernego przyjaciela, ktry nadal mu towarzyszy. To jako zmienio sposb, w jaki mylaam o Coleu.
Zmierza w tym kierunku szepnam.
A Victor? dry Jeremy.
Na to nie zareagowaam. Mj rozmwca te nic nie powiedzia. Koenig wczy radio, ciszy dwik i
zacz szuka odpowiedniej stacji.
Oni obaj umarli dawno temu odezwa si w kocu Jeremy. Widziaem to na wasne oczy.
Ach, czy kiedykolwiek obserwowaa umierajcego przyjaciela? C czowiek naprawd
moe znie mier wok siebie. Zmierza w tym kierunku. Dopiero po chwili
uwiadomiam sobie, e chopak powtarza moj wczeniejsz odpowied. To mi wystarczy.
Powiedz mu, eby posucha Vilkasa, jeli moesz. Cole odmieni moje ycie. Nie zapomn o
tym.
Nie powiedziaam, e wiem, gdzie jest zauwayam.
Wiem skwitowa Jeremy. Tego te nie zapomn.

Telefon zamilk. Napotkaam wzrok Sama. Niemal letnie soce wiecio mu w twarz tak jasno, e jego
oczy stao si szokujco, niemal upiornie te. Zastanowiam si, czy jego rodzice prbowaliby zabi
brzowookiego albo niebieskookiego chopca. Syna, ktry nie miaby wilczych oczu.
Zadzwo do Colea poprosi Sam.
Wybraam domowy numer Becka. Telefon dzwoni i dzwoni, i miaam ju zrezygnowa, gdy co
klikno w suchawce i sekund pniej usyszaam:
Da?
Cole powiedziaam wcz radio.

ROZDZIA PIDZIESITY
COLE

Kiedy to wszystko zaczynaem a mwic wszystko, mam na myli ycie samobjstwo wydawao
mi si artem. Jeli musz jecha z tob w tym samochodzie, podetn sobie yy noem do masa. Byo to
rwnie realne co jednoroec. Nie, jeszcze mniej realne. Byo to rwnie realne co eksplozje wok kojota z
kreskwki. Kadego dnia setki tysicy ludzi gro, e si zabij; rozmieszaj tym setki tysicy innych ludzi,
bo takie deklaracje, podobnie jak kreskwki, s zabawne i bez znaczenia. Znikaj, jeszcze zanim zdy si
wczy telewizor.
Potem samobjstwo traktowaem jak chorob. Co, co api inni ludzie, jeli yj w wystarczajco
brudnym miejscu, eby si zarazi. To nie bya przyjemna konwersacja przy stole, Cole. I podobnie jak
grypa, zabijao tylko najsabszych. Jeli bye podatny, nie mwie o tym, eby nie zniechca do siebie
ludzi.
Dopiero w liceum samobjstwo stao si dla mnie moliwoci. Nie tak jak: Moliwe, e cign
sobie ten album, bo gitara brzmi tam tak genialnie, e a chce mi si taczy, ale tak, jak wtedy, gdy kto
mwi, e w przyszoci zmotanie straakiem albo astronaut, albo zaprzysionym rewidentem ksigowym,
ktry pracuje do pna weekend w weekend, podczas gdy jego ona bzyka si z kierowc ciarwki DHL-u.
to zaczo brzmie prawdopodobnie, na zasadzie: Moe kiedy dorosn, bd martwy.
Moje ycie byo jak tort, ktry wyglda dobrze na pce w cukierni, ale smakowa jak solone trociny,
kiedy prbowao si go zje.
Wygldaem dobrze, kiedy piewaem. Koniec.
Potrzeba byo NARKOTIKI, eby samobjstwo stao si dla mnie celem. Nagrod za wiadczone
usugi. W momencie, kiedy ludzie w Rosji, Japonii i Iowa wiedzieli ju, jak wymawia nazw NARKOTIKA,
wszystko miao dla mnie znaczenie i nic go nie miao, a ja byem zmczony prbami pojcia, jak to moliwe,
e oba te stwierdzenia s jednoczenie prawdziwe. Byem wysypk, ktr rozdrapywaem a do krwi.
Prbowaem robi to, co niemoliwe, tylko po to, eby ostatecznie przekona si, e to niemoliwe yje
we mnie. Samobjstwo stao si data wanoci, dniem, po ktrym nie bd ju musia duej si stara.
Sdziem, e przyjechaem do Minnesoty wanie po to, eby umrze.
O drugiej pitnacie po poudniu w audycji Ricka Vilkasa wanie skoczya si pierwsza przerwa na
reklamy. Vilkas by muzycznym bogiem, ktry cign nas do studia, ebymy zagrali na ywo w jego
programie, a potem poprosi mnie, ebym podpisa plakat dla jego ony, o ktrej mwi, e chce si kocha
tylko przy naszej piosence Sinking Ship (Going Down). Wic napisaem: Rozkoysz ten statek pod swoim
zdjciem i dodaem autograf. Vilkas by jak powiernik, najlepszy kumpel do piwa, ktry przekazuje sekrety
niskim gosem, szturchajc ci okciem w bok.
Teraz jego gos pyncy przez goniki w salonie Becka brzmia intymnie:
Wszyscy, ktrzy suchaj tego programu, wiedz do licha, wszyscy, ktrzy suchaj radia,
wiedz, e Cole St. Clair, lider NARKOTIKI i cholernie dobry autor piosenek, zagin jakie,
ile dziesi miesicy? prawie rok temu. Gdzie tam. Och, wiem, wiem mj producent
przewraca oczami. Mw, co chcesz, Buddy, moe i by totalnym popapracem, ale ten go
wiedzia, jak skomponowa piosenk.
I oto usyszaem swoje nazwisko w radio. Byem pewien, e pojawio si tam mnstwo razy w
minionym roku, ale byem tego wiadkiem po raz pierwszy od zniknicia. Czekaem, a co poczuj
ukucie alu, poczucie winy, cierpienie ale nie. NARKOTIKA bya niczym eks-dziewczyna, ktrej zdjcie
nie wywoywao ju adnych emocji.

Vilkas kontynuowa:
C, wyglda na to, e mamy pewne nowe informacje i moemy przekaza je jako pierwsi.
Cole St. Clair nie umar, moi drodzy. Nie jest te przetrzymywany przez gang fanek ani przez
moja on. Otrzymalimy oficjalne owiadczenie od jego agenta, zgodnie z ktrym Cole St.
Clair mia powikania zdrowotne zwizane z naduywaniem narkotykw wyobraacie sobie,
e lider zespou o nazwie NARKOTIKA mgby mie problem z naduywanie nielegalnych
substancji? I e razem z koleg z zespou uda si na prywatne leczenie i odwyk poza krajem.
Podobno wrci ju do Stanw, ale prosi, eby zostawi go w spokoju, dopki nie zastanowi
si, co zrobi dalej ze swoim yciem. No i prosz, ludziska. Cole St. Clair. yje. Nie, nie, nie
dzikujcie mi teraz. Podzikujecie mi pniej. Miejmy nadziej, e znowu si zejd i wyrusz w
tras. Uszczliwi tym moj on. Nie piesz si, Cole, jeli nas suchasz. Rock poczeka.
Vilkas puci jedna z naszych piosenek. Wyczyem radio i potarem usta doni. Nogi mi zdrtwiay
od kucania przed wie.
Sze miesicy temu nie byoby niczego gorszego na tym wiecie. Wtedy pragnem tylko tego, eby
ludzie myleli, i zaginem lub jestem martwy. Bardziej pragnem chyba tylko mierci.
Isabel siedzca na kanapie za mn powiedziaa:
A wic oficjalnie si odrodzie.
Z powrotem wczyem radio, eby zapa kocwk piosenki. Spojrzaem na wntrze doni lecej na
moim kolanie i poczuem, jakby spoczywa na nim cay wiat. Poczuem si tak, jakbym wyszed z wizienia.
Po raz pierwszy w yciu poczuem ukojenie.
Tak przyznaem jej racj. Na to wyglda.

ROZDZIA PIDZIESITY PIERWSZY


SAM

Gdy tylko zobaczyem wybrany obszar na pwyspie, wiedziaem, e to strza w dziesitk.


Na teren wchodzio si przez bram z grubo ciosanych belek, z wypalonym w drewnie napisem
KNIFE LAKE LODGE. Po obu stronach cigno si ogrodzenie przypominajce palisad. Koenig zakl
cicho, prbujc sobie przypomnie kombinacje zamka przy bramie, a gdy j wreszcie otworzy, zwrci
nasz uwag na nastpujcy za palisad drut obwizany wok rosncych co metr wiecznie zielonych
drzew. By uprzejmy i rzeczowy jak agent nieruchomoci pokazujcy potencjalnym klientom kosztowny
kawaek ziemi.
Jak to wyglda nad brzegiem? zapytaem.
Grace zabia komara. Byo ich tu mnstwo pomimo chodu. Cieszyem si, e przyjechalimy tak
wczenie, bo ju o tej porze wydawao si, e powietrze miao zby.
Koenig pocign za drut, ktry mocno trzyma si sosny o poszarpanej korze.
Pwysep wcina si kilkadziesit metrw w gb jeziora. Wspominaem ju o tym?
Chcielibycie to zobaczy na wasne oczy?
Nie byem pewien, czy chc. Waciwie to nie wiedziaem, czego szukam. Drozd nad moja gow
nawoywa nieprzerwanie, niczym wprawiona w ruch zardzewiaa hutawka. Kawaek dalej usyszaem
drugiego ptaka, ktrego piew rozbrzmiewa wielokrotnie powtrzon liter r. Z innej strony lasu dobieg
mnie lament kolejnego. Tak zagszczone, nakadajce si na siebie warstwy ptasich treli mona byo
usysze tylko na terenach nieskaonych aktywnoci czowieka. Stojc w tym starym lesie iglastym,
wyczuem stado jeleni, skradajce si bobry i mae gryzonie pod kamienista gleb. Ju dawno nie czuem
si tak bardzo wilkiem. W moich yach zaczo kry nerwowe podniecenie.
Ja bym chciaa oznajmia Grace. Jeli nie ma pan nic przeciwko.
Po to tu jestemy powiedzia Koenig i swoim zwykym pewnym krokiem wszed pomidzy
drzewa. Nie zapomnijcie sprawdzi, czy nie macie kleszczy, gdy ju skoczymy.
Poszedem za nimi, zadowolony, e Grace troszczy si o waniejsze kwestie, podczas gdy ja mog
wdrowa przez las i wyobraa sobie, jak wygldaoby ycie przesiedlonej tu sfory. Te knieje byy gste i
trudne do pokonania, ziemi porastay paprocie zasaniajce kamienie i doy. Pot wystarcza, by utrzyma z
dala due zwierzta, wic w przeciwiestwie do lasu Boundary nie byo tutaj naturalnych cieek
wydeptanych w poszyciu. Wilkom nie bdzie tu grozi konkurencja. adnych niebezpieczestw. Koenig mia
racj. Jeli musimy je przesiedli, nie znajdziemy lepszego miejsca.
Grace wrcia po mnie i mocno chwycia mnie za okie. Narobia przy tym tyle haasu, e dopiero
wtedy zdaem sobie spraw, ja bardzo zostaem w tyle.
Sam powiedziaa bez tchu, jakby mylaa o tym samym co ja. Widziae domek?
Patrzyem na paprocie przyznaem.
Zapaa mnie za ramie i rozemiaa si czystym, wesoym miechem, jakiego nie syszaem od bardzo
dawna.
Paprocie - powtrzya i ucisna moj rk. Wariacie, chod tutaj.
Trzymanie si za rce wydawao si dziwne i nierealne, kiedy robilimy to w obecnoci Koeniga. Moe
dlatego, e to bya pierwsza rzecz, na jak zwrci uwag, kiedy doszlimy na polan, na ktrej sta
wspomniany domek. Policjant zaoy na gow baseballwk, ktra miaa go ochroni przed koskimi
muchami. Jakim cudem z tym nowym elementem garderoby wyglda jeszcze bardziej formalnie. Sta

przed wejciem do wyblakej chaty, ktra wydaa mi si ogromna. Mnstwo okien i z grubsza ociosanych
belek. Tak musieli sobie wyobraa Minnesot turyci.
To jest ten domek? spytaem zdziwiony.
Koenig odgarn kamyki i mieci z betonowego podestu przed budynkiem.
Tak. Kiedy by znacznie adniejszy.
Spodziewaem si nie, nawet si nie spodziewaem, zaledwie miaem n a d z i e j , e znajdzie si
tu jaki maleki pawilon, pozostao po dawnym orodku wypoczynkowym, w ktrym czonkowie sfory
mogliby znale schronienie, gdy stan si ludmi. Kiedy Koenig uy sw dawny kurort nie sdziem, e
mia na myli luksusowe warunki. Zaoyem, e to tylko lekko upikszona opowie o nieudanym
rodzinnym biznesie. Ten dom musia by imponujcy, kiedy go zbudowano.
Grace odczya si ode mnie, eby lepiej si wszystkiemu przyjrze. Zajrzaa przez zakurzone okno,
przykadajc donie do szyby. Winorol pnca si po cianie domu musna czubek jej gowy, gdy staa po
kostki w chwastach, ktre wyrastay z pkni w betonowym podecie i podmurwce. W porwnaniu z
otoczeniem wygldaa bardzo schludnie: czyste dinsy, jedna z moich kurtek, blond wosy rozsypane na
ramionach.
Wyglda cakiem przyjemnie skomentowaa, czym jak zawsze mnie uja.
Najwyraniej swoj ocen uja rwnie Koeniga. Gdy policjant zorientowa si, e w jej gosie nie czai
si sarkazm, z zapaem pokiwa gow.
Te tak myl. Ale nie ma tu ju prdu. Mona by podczy zasilanie, ale wtedy inkasenci
przyjedaliby raz w miesicu, eby odczytywa stan licznikw.
Grace, z twarz wci przycinit do szyby, rzucia:
Och, to brzmi jak pocztek horroru. Tam jest wielki kominek, prawda? Daoby si tu mieszka
bez prdu, gdybymy byli wystarczajco sprytni.
Stanem obok niej i te zajrzaem do rodka. Zobaczyem duy mroczny salon zdominowany przez
ogromne palenisko. Wszystko wok byo szare i sprawiao wraenie porzuconego: bezbarwne dywany
pokryte gruba warstw kurzu, martwa rolinka w doniczce, nadgryzione zbem czasu poroe jakiego
zwierzcia, trudnego do zidentyfikowania ze staroci. To byo niczym porzucone hotelowe lobby, fotka z
Titanica spoczywajcego na dnie oceanu. Pomylaem, e mniejszy dom byby atwiejszy do
zagospodarowania.
Czy mog si rozejrze po reszcie terenu? zapytaem, odsuwajc si od okna.
Delikatnym ruchem odcignem Grace od bluszczu by trujcy.
Nie krpuj si powiedzia Koenig. Ale po chwili milczenia zagadn mnie: - Sam?
W jego gosie zabrzmiaa nutka ostronoci i pomylaem, e nie spodoba mi si to, co za chwil
usysz.
Tak, sir? zapytaem. To sir wymkno mi si bezwiednie. Moe przez to, w jaki sposb
wymwi moje imi?
Geoffrey Beck jest twoim legalnym przybranym ojcem, zgadza si?
Tak potwierdziem. Serce a szarpno mi si w piersi na to pytanie, nie dlatego, e moja
odpowied bya kamstwem, tylko dlatego, e nie rozumiaem, dlaczego policjant mnie o to
pyta. Moe zmieni zdanie co do pomagania nam. Staraem si, eby mj gos zabrzmia
nonszalancko: - Czemu to pana interesuje?
Zastanawiam si, czy to, co ci zrobi, byo przestpstwem oznajmi Koenig.
Mimo e stalimy porodku pustkowia w sercu Minnesoty, natychmiast zrozumiaem, co mia na
myli. Chodzio mu o mnie, przyszpilonego do ziemi przez zwierzta, lecego w zaspie niegu przed
domem, czujcego na twarzy gorcy wilczy oddech.

Teraz serce naprawd walio mi motem. Moe policjant nigdy nie zamierza nam pomc. Moe caa
ta wyprawa i wszystkie rozmowy byy tylko po to, eby zebra dowody obciajce Becka? Skd mogem
wiedzie, o co mu chodzi? Poczuem, e si rumieni. Moe byem naiwny, mylc, e ten gliniarz pomoe
mi tak chtnie i bezinteresownie?
Wytrzymaem wzrok Koeniga, chocia puls mi przyspieszy.
Nie mg wiedzie, e moi rodzice bd prbowali mnie zabi.
Ach ale to sprawia, e jego czyn staje si jeszcze wstrtniejszy. Przynajmniej ja tak uwaam
zripostowa funkcjonariusz tak szybko, e chyba musia spodziewa si tego argumentu.
Gdyby nie prbowali ci zabi i nie usunliby si z drogi, co wtedy by zrobi? Porwa ci? Czy
walczyby o ciebie, gdyby mu tego nie uatwili?
Grace przerwaa jego rozwaania:
Nie mona oskara kogo o co, co mgby zrobi.
Zerknem na ni. Zastanawiaem si, czy myli o tym samym.
Koenig cign dalej:
Ale kaza tym dwm wilkom zaatakowa Sama z zamiarem zrobienia mu krzywdy.
Nie krzywdy wymamrotaem, jednak odwrciem wzrok.
Uwaam to, co ci zrobi, za krzywd powiedzia powanie policjant. Grace, czy zbliyaby
si do czyjego dziecka, eby je ugry?
W odpowiedzi tylko si skrzywia.
A ty, Sam? Nie? To, e wikszo ludzi nie wie, co tak naprawd zrobi ci Geoffrey Beck, nie
oznacza, e to nie bya napa.
Z jednej strony wiedziaem, e ma racj, ale z drugiej strony mowa bya o Becku, ktrego znaem, o
Becku, ktry sprawi, e byem tym, kim byem. Jeli Grace uwaaa, e jestem dobrym i hojnym
czowiekiem, to tylko dlatego, e nauczyem si tego od mojego opiekuna. Gdyby by potworem, z
pewnoci ja te stabym si potworem na jego obraz i podobiestwo. Przez wszystkie te lata znaem fakty
zwizane z moim przyczeniem si do sfory. Powoli jadcy samochd, wilki, mier Sama Rotha, syna
rodzicw z klasy redniej zamieszkaych w Duluth, z ktrych jedno pracowao na poczcie, a drugie w biurze,
wykonujc prac, ktra dla siedmiolatka wygldaa jak nic-nie-robienie. Gdy patrzyem wstecz,
uwiadamiaem sobie, e atak wilkw na mnie nie by przypadkowy. Jako dorosa osoba wiedziaem, e sta
a tym Beck. e on to z a p l a n o w a - to byo tak trafnie dobrane sowo, e trudno je byo zastpi
innym, o agodniejszym znaczeniu.
Czy zrobi ci co jeszcze, Sam? zapyta Koenig.
Przez dug chwile nie miaem pojcia, co mia na myli. Ale potem poderwaem gow i
wykrzyknem:
Nie!
Policjant spoglda na mnie z wyrzutem. Nienawidziem go w tamtym momencie za to, e odbiera mi
moje wspomnienia Becka, ale jeszcze bardziej nienawidziem Becka za to, e tak atwo mona byo mi go
odebra.
Prosz przesta powiedziaem. Po prostu prosz przesta. Dobrze?
Grace wtrcia agodnie:
Beck jest teraz wilkiem. Myl, e bardzo trudno byoby panu postawi go w stan oskarenia,
a nawet gdyby to si udao, to on ju odsiaduje wyrok.
Przepraszam. Koenig unis rce w gecie poddania, jakbym celowa do niego z pistoletu.
Umys gliniarza. Masz racj. Ja po prostu niewane. Bardzo trudno jest przesta o tym
myle, kiedy si ju zacznie. O twojej historii. O historii sfory. Chcesz wej do domu? Ja i tak

musz na moment zajrze do rodka, eby si upewni, e nie ma tam niczego, po co mgby
chcie wrci jaki czonek mojej rodziny.
Najpierw wolabym si przej po okolicy powiedziaem. Czuem ulg, e Koenig jednak
okaza si tym, za kogo go bralimy. Cay ten plan wydawa si taki niepewny - Jeli mog.
Policjant skin gow, wci z wyrazem skruchy na twarzy. Zapa za klamk. Drzwi ustpiy bez
protestu. Funkcjonariusz nie patrzy w nasz stron, wchodzc do rodka.
Kiedy znikn w gbi, ruszyem na tyy domu, a Grace wyskubaa kleszcza z nogawki spodni,
zmiadya go paznokciem i podya za mn. Nie wiedziaem, gdzie konkretnie chc pj dalej przed
siebie, gbiej w dzicz czy moe do jeziora. cieka z desek zaprowadzia nas jakie trzydzieci metrw od
domu i z powrotem w gb lasu, zanim ustpia miejsca paprociom i cierniom. Nasuchiwaem ptakw i
dwikw naszych stp. Popoudniowe soce malowao wszystko wok odcieniami zota i zieleni. W
obliczu otaczajcej mnie natury czuem si niewielki i nieistotny.
Sam, to moe si uda - zacza Grace.
Nie patrzyem na ni. Mylaem o kilometrach dzielcych to miejsce od domu Becka, ktry ju zdawa
si by smutnym wspomnieniem.
Ten domek jest straszny.
Mona go wysprzta nie poddawaa si dziewczyna. To moe si uda.
Wiem powiedziaem. Wiem, e moe.
Natknlimy si na skalne rumowisko, zoone z ogromnych sterczcych ska oraz gazw paskich jak
otoczaki i wikszych od mojego samochodu. Grace zatrzymaa si tylko na chwil, po czym podja
wspinaczk. Wgramoliem si za ni i razem stanlimy na wzniesieniu. Wci nie bylimy wystarczajco
wysoko, eby zobaczy czubki drzew. Poczuem szum w uszach i miaem wraenie, e ziemia lekko si
porusza, co zawsze jest dowodem na to, e jest si odrobin bliej nieba ni wczeniej. Nie widziaem tak
wysokich sosen w Mercy Falls. Jedno z drzew wyrastao ze szczytu skalnego rumowiska i Grace z namysem
przesuna palcami po jego pniu.
Jeste taka pikna
Zamilka, a jej do spocza na korze, gdy zadara gow, eby zobaczy czubek sosny. Byo co
uroczego w ksztacie jej rozchylonych w zdumieniu warg oraz w linii plecw i ng. Jakby na szczycie tej gry
kamieni porodku pustkowia czua si jak w domu.
Sprawiasz, e kochanie ci jest bardzo atwe szepnem tkliwie.
Grace oderwaa si od drzewa i zwrcia ku mnie. Poruszya gow na boki, jakbym zada jej zagadk,
ktr musiaa rozwiza.
Dlaczego jeste taki smutny?
Woyem rce do kieszeni i spojrzaem na ziemie u naszych stp, ozdobion tuzinem rozmaitych
odcieni zieleni. Jako wilk nie odrnibym ani jednego.
To jest odpowiednie miejsce. Ale to bd musia by ja, Grace. Tego chce Cole. Nie moemy
wyapa wszystkich wilkw i mamy za mao ludzi, eby je przewie. Jedyna szansa, jak
mamy, to je poprowadzi i musi to zrobi wilk z ludzkim wyczuciem kierunku. Chciaem, eby
Cole to zrobi. To byoby fair. Na logik to powinien by on. Lubi by wilkiem. Gdyby na
wiecie bya sprawiedliwo, to on by je poprowadzi. Ale nie. Bo jako wilk nie potrafi
zatrzyma ludzkich myli. Chcia, ale mu si nie udao.
Grace oddychaa powoli i ostronie. Milczaa chwil.
Przecie ty ju nawet si nie przemieniasz zauwaya w kocu.
Znaem rozwizanie tego problemu.
Cole moe to wywoa.

Wycigna jedn z moich rk z kieszeni i uja moje skurczone palce w swoja do. Kciukiem
wyczuem jej puls, lekki i miarowy.
Zaczem bra to za pewnik powiedziaem, przesuwajc palcami po jej skrze. Zaczem
myle, e nigdy wicej nie bd tego robi. Zaczem lubi osob, ktr jestem.
Miaem ochot jej powiedzie, jak bardzo nie chc si znowu przemienia, jak bardzo nawet nie chc
myle o przemianie. Jak wreszcie zaczem myle o sobie w czasie teraniejszym, o moliwociach i
przyszoci, zamiast ycia zakonserwowanego. Ale nie ufaem wasnemu gosowi. Wyznanie moich pragnie
i lkw nie sprawioby, e moja misja staaby si atwiejsza. Wic milczaem.
Och, Sam westchna. Obja mnie za szyj i pozwolia, ebym wtuli w ni twarz. Bdzia
palcami po moich wosach. Usyszaem, jak ciko przeyka lin - Kiedy wreszcie my
Ale nie dokoczya. Tylko przycisna mnie do siebie mocno. Pocaowaem j w obojczyk. Jej wosy
askotay mnie w twarz. Znowu westchna.
Dlaczego to wszystko przypominao poegnanie?
W otaczajcym nas lesie byo gono: ptaki pieway, woda chlupotaa, wiatr szepta wrd lici. To
by oddech lasu. By taki, zanim przyjechalimy, i nie zmieni si, gdy odjedziemy. Ten wiat skada si z
wielu ciegw prywatnych niewypowiedzianych smutkw, a nasze byy tylko jeszcze jednym szlaczkiem w
caej robtce.
Sam - Koenig sta u podna rumowiska. Grace i ja odsunlimy si od siebie. W ustach
poczuem jej wos. Usunem go. Twj telefon dzwoni i odrzuca poczenie, zanim mona
nagra wiadomo. Jest tu zbyt kiepski zasig, eby kto si przebi. To by twj domowy
numer.
Cole
Powinnimy wraca zarzdzia Grace. Ruszya w d z t sam pewnoci siebie, z jak si tu
wspia. Stana obok Koeniga i przez chwil razem przygldali si skaom i otaczajcym je
drzewom, dopki do nich nie doczyem.
Funkcjonariusz skinieniem gowy wskaza na otaczajce nas lasy.
I co mylicie?
Spojrzaem na Grace, wic Koenig zrobi to samo. Ona tylko pokiwaa gow.
Ty te? zapyta mnie policjant.
Umiechnem si smutno.
Tak mylaem. Policjant si ucieszy si. To dobre miejsce, eby si zgubi.

ROZDZIA PIDZIESITY DRUGI


COLE

W cigu zaledwie godziny zadzwoniem na komrk Sama tyle razy, co do Isabel w cigu dwch
miesicy. Efekt by ten sam. Nic. Mogem odebra to osobicie, ale chciaem myle, e czego si ju w
yciu nauczyem. Cierpliwo bya cnot.
Ale nigdy nie naleaa do moich mocnych punktw.
Znw zadzwoniem do Sama. Telefon dzwoni, dzwoni i dzwoni, Az zaczo mi si wydawa, e kady
kolejny sygna jest duszy.
Minuty wloky si w nieskoczono. Wczyem muzyk, niestety, nawet piosenki brzmiay dla mnie
tak, jakby odtwarzay si w zwolnionym tempie. Irytowa mnie kady refren. Miaem wraenie, jakbym
sucha go ju milion razy wczeniej.
Znw zadzwoniem do Sama.
Nic z tego.
Potruchtaem schodami z piwnicy do kuchni. Pozmywaem po sobie, a w duchu szczodrobliwoci i po
to, eby si czym zaj, dodatkowo uyem mokrego papierowego rcznika, eby przetrze kuchenny blat.
Zebraem ma piramidk z rozsypanych drobinek kawy i okruchach po tostach.
Kolejny telefon do Sama. Wicej sygnaw.
Pobiegem z powrotem do piwnicy, a potem wrciem do swojej sypialni. Przetrzsnem wszystkie
notatki zwizane z eksperymentami, jakie zgromadziem w cigu ostatnich kilku miesicy, cho tak
naprawd niczego nie potrzebowaem. Chciaem tylko zaj czym rce. Moje stopy poruszay si
niezalenie od tego, czy staem, czy siedziaem, wic rwnie dobrze mogem sta.
Znowu wybraem jego numer.
Dry, dry, dry, dry. Dry, dry. Dry, dry.
Zapaem spodnie od dresu i T-shirt, zaniosem je do piwnicy i pooyem na fotelu. Zastanawiaem
si, czy nie powinienem przynie jeszcze koszulki z dugim rkawem albo swetra. Nie. T-shirt wystarczy.
Czy nie? Moe jednak sweter. W kocu wycignem z szuflady bluz od dresu.
Zadzwoniem do Sama.
Nic. N i c . Gdzie on do licha by?!
Zanotowaem par myli w dzienniku Becka, ktry teraz nalea do mnie. Zszedem z powrotem do
piwnicy. Sprawdziem termostat. Podkrciem go na maksa. Przyniosem te grzejniki z garau. Znalazem
gniazdka w cianach piwnicy i tam je podczyem. Teraz byo tu gorco jak w piecu. Ale nie wystarczajco
gorco. W tych czterech cianach musiao krlowa lato.
Znw wybraem numer.
Dwa sygnay, trzy
Cole, co si dzieje?
To by Sam. Jego gos brzmia niewyranie przez zakcenia, ale to naprawd by on.
Sam! rzuciem z rozdranieniem w gosie, bo miaem do tego prawo. Spojrzaem na ciao
wilka lece u moich stp. Dziaanie rodkw uspokajajcych zaczynao sabn. Zapaem
Becka!

ROZDZIA PIDZIESITY TRZECI


SAM

Dopki nie usyszaem, e Cole zapa Becka, nie zdawaem sobie sprawy z tego, e dzi wypada
Chiski Dzie.
Bardzo dugo wierzyem, e Chiski Dzie to prawdziwe wito. Kadego roku w maju tego samego
dnia Urlik, Paul albo kto inny, kto akurat mia czas, zabiera mnie i Shelby na cay dzie witowania
baloniki, wizyty w muzeach, jazdy testowe ekskluzywnymi samochodami, ktrych nie zamierzalimy kupi,
a na koniec epicki posiek w Fortune Garden w Duluth. Jadem tam tylko sajgonki i ciasteczka z wrb,
ale mimo wszystko bya to moja ulubiona restauracja, bo kojarzya mi si z dniem zabawy. Zawsze
koczylimy z tuzinem pudeek na wynos, ktre potem tygodniami stay w lodwce. Wracalimy do domu
dugo po zapadniciu zmroku, zatrzymywalimy si na podjedzie, a mnie trzeba byo niemal zanosi na
gr do ka, taki byem zmczony.
Beck nigdy z nami nie jedzi. Paul co roku mia dla niego inn wymwk: Musi pracowa i chce mie
cay dom dla siebie albo Pno pooy si spa, albo Nie obchodzi Chiskiego Dnia. Nigdy si nad
tym duej nie zastanawiaem. Zwykle dziao si mnstwo innych rzeczy, ktre przykuway moja uwag.
Prawda bya taka, e byem may i egocentryczny, jak to dzieci, nie zastanawiaem si nad tym, co robi moi
opiekunowie, kiedy nie przebywam z nimi. atwo mi byo wyobrazi sobie Becka choby ciko pracujcego
w domowym gabinecie.
Przez lata obchodzilimy Chiski Dzie jak gdyby nigdy nic. Wstawalimy o wicie i wyruszalimy z
domu. Kiedy troch dorosem, zaczem dostrzega wicej szczegw, ktrych wczeniej nie zauwaaem.
Gdy wychodzilimy, Urlik albo Paul zawsze wyczali telefon i zamykali frontowe drzwi, jakby nikogo nie
byo w rodku.
Gdy miaem trzynacie albo czternacie lat, nie zasypiaem ju tak od razu po powrocie, cho
zazwyczaj udawaem, e jestem senny, eby mc zaszy si w swoim pokoju z now ksik. Wykradaem
si wtedy z sypialni tylko na siku, zanim w kocu naprawd gasiem wiato. Ale ktrego roku, gdy
wyszedem z pokoju, usyszaem haas, ktry mnie zaniepokoi. Wci nie pamitam, co w tym dwiku
sprawio, e zatrzymaem si w korytarzu. Moe po prostu brzmia obco, nie na miejscu.
Po cichu minem azienk i zbliyem si do uchylonych drzwi sypialni Becka. Zawahaem si,
nasuchujc i zerkajc za siebie, eby upewni si, e n ikt mnie nie widzi. Zrobiem jeszcze krok i zajrzaem
do rodka.
Maa lampka na stoliku nocnym sabo owietlaa pokj. Na pododze sta talerz z wci nietknit
kanapk i brzowiejcymi czstkami jabka, a obok kubek kawy z obrzydliwym krgiem na obrzeach, gdzie
mleko oddzielio si od reszty napoju. Przy ku, na pododze, tyem do wejcia, siedzia Beck. W jego
postawie byo cos szokujcego, co, czego nigdy nie zapomniaem. Kolana mia przycignite do piersi jak
may chopiec, a donie splecione za gow, ktr z kolei przyciga do piersi, jakby chroni si przed
nadchodzcym ciosem.
Nie rozumiaem, co si dzieje. I wtedy znowu usyszaem ten cichy dwik, a potem zobaczyem, jak
trzs mu si ramiona. Nie, nie ramiona, lecz cae ciao. Usyszaem urywany, tumiony szloch kogo, kto
pacze ju wielu godzin i oszczdza siy na kolejne.
Byem zdumiony, e Beck kryje w sobie takie cierpienie. Nigdy o tym nie wiedziaem, nigdy bym tego
nie zgad. Pniej odkryem, e to nie by jedyny sekret mojego opiekuna. Cho moe by to ten najlepszy
skrywany.

Zostawiem Becka na grze z jego blem i zszedem na parter, eby odnale Urlika, ktry siedzia
przed telewizorem w salonie i apatycznie skaka po kanaach.
Co mu jest? zapytaem po prostu.
I tak dowiedziaem si o onie Becka i o tym, e zmara wanie tego dnia, w maju, dziewi lat
wczeniej. Tuz zanim zostaem ugryziony. Wtedy nie poczyem ze sob poszczeglnych faktw, a nwet
jeli, to nie byo dla mnie wane. Nie liczyo si.
Dopiero teraz nabrao znaczenia.

ROZDZIA PIDZIESITY CZWARTY


SAM

Ledwie zdylimy wjecha na podjazd, gdy znowu zadzwonia moja komrka. Koenig nawet nie
zawraca sobie gowy parkowaniem. Zahamowa, zerkn na zegarek, a potem w lusterko wsteczne.
Wejdzie pan do rodka? zaprosia go Grace, zagldajc do wntrza samochodu.
Nie pomylaem o tym, e mgby chcie wej.
Nie, dziki odpowiedzia funkcjonariusz. Cokolwiek si tam dzieje Po prostu wolabym o
niczym oficjalnie nie wiedzie. I jakby kto pyta, nie widzielimy si dzisiaj. Porozmawiasz
pniej z rodzicami, prawda?
Grace pokiwaa gow.
Tak. Dziki. Za wszystko.
Tak, dzikujemy potwierdziem, cho takie wyraenie wdzicznoci nie wydawao mi si
wystarczajce.
Telefon wci dzwoni. Cole. Chciaem cos doda, ale Beck. W domu by Beck.
Zadzwocie do mnie pniej, kiedy podejmiecie ostateczn decyzj poprosi policjant.
Sam odbierz wreszcie ten telefon.
Grace zatrzasna drzwi auta i na poegnanie dwa razy klepna w bok furgonetki.
Ju jestem powiedziaem do telefonu.
Zajo ci to mnstwo czasu skwitowa Cole. Szede na piechot?
Co? zapytaem. Jaskrawe popoudniowe soce przewiecao przez szczyty sosen. Musiaem
zamruga i odwrci wzrok. Odniosem wraenie, e le go zrozumiaem. Jestem na
podjedzie.
Cole milcza przez chwil, po czym rzuci:
I dobrze. Popiesz si, do cholery! Jeli ci ugryzie, to bdzie twoja wina!
Czy ja chc wiedzie, co si tam dzieje? zapytaem Colea.
Moliwe, e le wymierzyem dawk rodkw uspokajajcych. Okazuje si, e nie wszystko, co
znajdziesz w Internecie, jest prawd. Najwyraniej wilki potrzebuj wicej leku ni
neurotyczne owczarki niemieckie.
Jezu - skomentowaem. Wic Beck biega samopas po domu?
Gos Colea zabrzmia odrobin oschle:
Chciabym podkreli, e ju odwaliem za ciebie najtrudniejsz cz zadania. Wydostaem go
z lasu. Wic ty moesz go wydosta ze swojej sypialni.
Nie rozczajc si, popdzilimy do drzwi frontowych. W popoudniowym wietle okna zamieniy si
w lustra pene soca. Kiedy byaby to pora obiadowa. Wszedbym do domu pachncego odgrzewanymi w
mikrofalwce resztkami jedzenia, mylc o czekajcej na pracy domowej z algebry, przy dwikach zespou
Iron Butterfly ryczcego z gonikw. Zobaczybym Urlika udajcego, e gra na perkusji. Beck stwierdziby:
Kto kiedy powiedzia, e Europejczycy maj wietny gust. Kimkolwiek by ten kole, naprawd si
pomyli. Dom wydaby mi si po brzegi wypeniony ludmi, wic uciekbym do swojego pokoju w
poszukiwaniu ciszy.
Teraz tskniem za tego rodzaju chaosem.
Beck. Beck by tutaj.
Cole sykn na mnie wcieky:

Jeste ju w rodku?! Boe bogosaw Ameryk i wszystkich jej synw. Czemu trwao to tak
dugo?
Drzwi frontowe byy zamknite.
Masz, pogadaj z Grace uciem.
Mamusia nie udzieli mi lepszej odpowiedzi ni tatu rzuci Cole.
Podaem jej telefon.
Porozmawiaj z nim. Ja musz wycign klucze. Pogrzebaem w kieszeni, a potem
otworzyem drzwi.
Cze. Wchodzimy mrukna i rozczya si.
Zamrugaem, prbujc przyzwyczai oczy do panujcego w domu pmroku. Czerwie zachodzcego
soca zalewaa blaskiem meble w salonie. Nigdzie nie byo ladu ani Colaa, ani wilka. Becka nie byo na
grze, mimo ironicznej uwagi Colea na temat wycignicia zwierzaka z mojej sypialni.
Telefon znowu zadzwoni.
Jeezu jkna Grace i podaa mi komrk.
Przyoyem j do ucha.
Piwnica poinstruowa chopak. Podajcie za zapachem przypalonego misa.
Okej odparem.
Drzwi do piwnicy byy otwarte, a ze rodka bi ar. Ju na schodach byo czu wilkiem: by to zapach
niepokoju, wilgotnego lenego runa i kiekujcych wiosennych rolin. Gdy zszedem na d, do
wypenionego przymionym wiatem pomieszczenia, odek skrci mi si z nerww. Cole sta przy
schodach z ramionami skrzyowanymi na piersi i kolejno wyamywa sobie palce u rk. W gbi zobaczyem
grzejniki, rdo duszcego upau.
No, wreszcie westchn. Pitnacie minut temu by znacznie bardziej przymulony. Czemu
tak dugo was nie byo? Pojechalicie do Kanady, czy co? Musielicie wynale silnik spalinowy
przed powrotem?
To bya kilkugodzinna jazda wyjaniem.
Spojrzaem na wilka. Lea w poskrcanej pozycji, ktrej nie przyjoby adne w peni przytomne
zwierz. Czciowo na boku, a czciowo na piersi. Koysa gow, oczy mia na wp przymknite, uszy
oklape.
Mj puls by pytki i szybki, niczym trzepot skrzyde my spalajcej si w wietle arwki.
Moglicie jecha szybciej zasugerowa Cole. Gliniarzom przecie nie wlepiaj mandatw.
Po co te grzejniki? zapytaem. Przecie to nie skoni go do przemiany.
Nie, ale moe dziki temu utrzyma si duej w ludzkiej formie wyjani Cole. O ile
wczeniej nie zostaniemy wszyscy zmasakrowani, a istnieje taka moliwo, jeli bdziemy
duej zwleka.
Ciii uciszya nas Grace. Robimy to czy nie, Sam?
Spojrzaa na mnie, nie na Colea. To do mnie naleaa decyzja.
Kucnem przy niej, obok wilka. Gdy wyczu moja obecno, stawy mu drgny i nagle zacz
reagowa. Nadstawi uszu i przewrci oczami, eby na mnie spojrze.
Oczy Becka. Beck. Beck Poczuem bl w sercu. Czekaem, a mnie rozpozna, ale tak si nie stao.
Tylko na mnie patrzy, a potem zacz przebiera apami, prbujc zapanowa nad otumanionym przez leki
ciaem.
Nagle pomys, eby wstrzykn mu mieszank epinefryny i Bg jeden wie czego jeszcze, wyda mi si
absurdalny. Ten wilk tkwi w swojej formie tak pewnie, e nigdy nie daoby si wycign z niego Becka. Z

ludzkiego wcielenia zostay tylko oczy, za ktrymi nikt si ju nie ukrywa. W mojej gowie pojawiy si
sowa. Chciaem uciec mylami od tej chwili, a one mogy mi w tym pomc:
Pustym domom nie potrzeba okien,
przecie nikt nie zaglda do rodka.
Po c miayby mie jakie okna,
skoro nikt przez nie nie wyglda.
A jednak myl, e mgbym znowu go zobaczy, tylko zobaczy, w ludzkiej formie, bya tak bardzo
kuszca A do tej chwili nie zdawaem sobie sprawy, jak bardzo tego pragnem. Jak bardzo tego
potrzebowaem.
Cole kucn obok nas ze strzykawk w doni.
Sam? mrukn, ale tak naprawd patrzy na Grace. A ona zerkaa na mnie.
Pomylaem o tej chwili, kiedy oczy wilka napotkay mj wzrok. Jego spojrzenie pozbawione byo
jakiejkolwiek wiadomoci. Nie mielimy pojcia, co prbujemy zrobi. Nie wiedzielimy, jaki efekt
wywoaj u niego narkotyki. Cole ju raz le ustali dawk benadrylu. A co, jeli zawarto jego strzykawki
zabije Becka? Czy bd mg y z ta wiadomoci? Wiedziaem, jakiego wyboru dokonabym a
waciwie dokonaem w tej samej sytuacji. Majc do wyboru mier albo szans na stanie si
czowiekiem, podjem ryzyko. Ale ja miaem ten wybr. Mogem powiedzie tak lub nie.
Czekaj! zawoaem.
Wilk zacz stawa na nogi. Powoli podwin grn warg, odsaniajc ky w ostrzeeniu.
I wtedy przypomniaem sobie co innego. Ja wepchnity w niena zasp, moje ycie zamienione na
ycie wilka, trzask samochodowych drzwi, Beck planujcy moje ugryzienie, odbierajcy mi wszystko. Nigdy
nie miaem wyboru. Tamtego dnia, ktry mg by po prostu kolejnym zwyczajnym dniem mojego ycia,
zostaem postawiony przed faktem. Beck podj t decyzj za mnie. Gdybym tym razem podj decyzj za
niego, to byoby fair. Tamtego dnia nie byo tak ani nie. Teraz te nie byo na to miejsca.
Chciaem, eby si udao. Chciaem, eby wrci do swojego ciaa, ebym mg zada odpowiedzi na
te wszystkie pytania, ktrych mu nigdy nie zadaem. Chciaem zmusi go do przybrania ludzkiej postaci,
eby mg po raz ostatni zobaczy moja twarz i wyjani mi, dlaczego to zrobi. Dlaczego ze wszystkich ludzi
na tej planecie wybra wanie mnie? Dlaczego mnie? Dlaczego w ogle kogo? Dlaczego?! A jednoczenie
paradoksalnie chciaem go znowu zobaczy, eby mu powiedzie, jak bardzo za nim tskni.
Chciaem tego.
Ale nie wiedziaem, czy on by tego chcia.
Spojrzaem na Colea:
Nie. Nie, zmieniem zdanie. Nie mog tego zrobi. Nie jestem taka osob.
Jego intensywne zielone oczy napotkay mj wzrok.
Ale ja jestem rzuci.
I szybko niczym w wbi ig w udo wilka.
COLE
Cole - wybucha Grace. Jak moge?! Nie mog uwierzy
W tym momencie wilk drgn i zatoczy si do tyu. Dziewczyna zamilka. Zwierz miotao si w
konwulsjach. Spazmy szarpay jego ciaem w rytm gwatownie wzrastajcego ttna. Nie dao si stwierdzi,
czy jestemy wiadkami jego mierci czy odrodzenia. Kolejny dreszcz przetoczy si wzdu plecw

zwierzcia, ktre poderwao eb do gry w gwatownym i nienaturalnym ruchu. Spomidzy jego


zacinitych zbw wydosta si przecigy, narastajcy skowyt.
To dziaao.
Pysk wilka rozwar si w milczcej agonii.
Sam odwrci gow.
To dziaao.
W tej samej chwili pragnem tylko jednego eby mj ojciec sta obok i patrzy na to. ebym mg
mu powiedzie: Patrz. Za kady twj test, ktrego nie potrafiem rozwiza. Patrz. Dokonaem
niemoliwego.
Ciaem wilka wstrzsn kolejny spazm. Nagle Beck wydosta si ze swojej zwierzcej skry i w
ludzkim ciele pad na wytarty dywan koo schodw. Lea na boku, orzc palcami podog. Twarde jak
postronki minie napinay mu si na wystajcych kociach. Bezbarwne blizny znaczyy jego plecy, jakby
zamiast skry mia skorup. Zafascynowao mnie to. to nie by czowiek, lecz rzeba zwierzcia w ksztacie
czowieka, wytrzymaego i stworzonego do polowania.
Sam sta z rkoma zwieszonymi po bokach ciaa. Grace miadya mnie rozwcieczonym spojrzeniem.
Ale ja patrzyem tylko na Becka.
Na Becka.
Wycignem go z tego wilka.
Przesunem palcami po cianie, a znalazem przecznik przy schodach. Gdy te wiato zalao
piwnic, padajc na regay z ksikami cignce si wzdu cian, Beck drgn i zasoni oczy ramieniem.
Jego skra wci jeszcze trzsa si i falowaa, jakby nie bya pewna, czy chce pozosta w obecnej formie.
Przy tych wszystkich szumicych w piwnicy grzejnikach mona si byo udusi. ar napiera tak mocno na
moja wasn skr, e nie mogem sobie teraz wyobrazi bycia kimkolwiek innym. Jeli to pieko nie
utrzyma Becka w ludzkiej postaci, to ju nic nie zdoa.
Sam w milczeniu wspi si po schodach, eby zamkn drzwi od piwnicy i wyeliminowa przecigi.
Naprawd masz szczcie, e to si nie skoczyo le szepna Grace tak, ebym tylko ja to
usysza.
Uniosem brew, patrzc na ni, a potem przeniosem wzrok z powrotem na Becka.
Hej zwrciem si do niego jak ju si otrzniesz, mam dla ciebie ubranie. Podzikujesz mi
pniej.
Beck jkn cicho, wydychajc powietrze i zmieniajc pozycj. By to jk, jaki ludzie wydaj czasem
bezwiednie, gdy co naprawd ich boli. Mczyzna usiad na ziemi w sposb, ktry wydawa si bardziej
wilczy ni ludzki, i w kocu popatrzy na mnie.
Mino wiele miesicy od czasu, kiedy leaem uwiziony w ciele, ktre sam doprowadziem do ruiny.
Jest jeszcze inna droga wyjcia z tego wszystkiego powiedzia wtedy Beck. Mog ci wydosta z
tego wiata. Mog sprawi, e znikniesz. Mog ci naprawi.
Miaem wraenie, jakby mino wiele lat od momentu, kiedy wstrzykn mi wilcz toksyn. A teraz by
tutaj. Cholernie dobry przykad na obecno karmy w przyrodzie: facet, ktry zmieni mnie w wilkoaka, by
wilkiem, ktrego ja zmieniem w czowieka.
Jednak po jego oczach wyranie byo wida, e ludzkie myli jeszcze mu nie wrciy. Skuli si w
dziwnej, zwierzcej pozycji co pomidzy siadem a klkiem i obserwowa mnie nieufnie. Rce mu si
trzsy.
Daj zna, kiedy mnie rozpoznasz poprosiem go.
Signem po spodnie i bluz od dresu, ktre wczeniej zostawiem na fotelu, zwinem je w kulk i
rzuciem w kierunku Becka. Wyldoway na ziemi przed nim, ale nie zwrci na nie uwagi. Zerkn najpierw

na mnie, potem na pki za mn, a w kocu na sufit. Widziaem, jak zmienia si wyraz jego oczu, jak powoli
pojawia si w nich wiadomo. Jak wreszcie zaczyna rozumie, e jest Beckiem-mczyzn, a nie Beckiemwilkiem.
W kocu z dreniem nacign spodnie od dresu i odwrci si do mnie. Bluz zostawi na pododze.
Jak to zrobie? zapyta cicho.
Uciek wzrokiem, jakby nie spodziewa si, e znam odpowied; obserwowa szeroko rozcapierzone
palce wasnych rk. Przyjrza im si uwanie z obu stron, najpierw grzbietom, potem wntrzom doni. To
by tak intymny gest, e a zerknem w inn stron. Z jakiego powodu przypomnia mi si pogrzeb
Victora.
Cole - wydusi ochrypym gosem, po czym odchrzkn i sprbowa znowu: - Jak to zrobie?
Adrenalina. To bya najprostsza odpowied. I paru jej kumpli.
Skd wiedziae, e to zadziaa? zapyta, ale potem, zanim zdyem si odezwa, sam sobie
odpowiedzia: - Nie wiedziae. To by eksperyment.
Milczaem.
Czy wiedziae, e ja to ja?
Nie byo sensu kama.
Pokiwaem gow.
Beck podnis wzrok.
To dobrze, e wiedziae. S w tym lesie wilki, ktre na zawsze powinny pozosta wilkami.
Nagle uwiadomi sobie, e naprzeciwko mnie stoi Grace. Grace zacz. Sam czy to
podziaao? Czy on
Tak, udao si szepna dziewczyna cicho, ciasno krzyujc ramiona na piersi. Jest
czowiekiem. Nie przemieni si od tamtego czasu.
Beck przymkn oczy i odchyli gow. Opuci ramiona. Zobaczyem, jak przeyka lin. To bya ulga w
najczystszej postaci i ciko byo na to patrze.
Czy jest tutaj?
Grace spojrzaa na mnie.
Usyszaem gos Sama dochodzcy ze schodw.
Jeszcze nigdy nie brzmia w ten sposb.
Jestem tu.
SAM
Beck.
Nie mogem zebra myli. Spady po schodach i rozsypay si po pododze.
On jest doni na moim ramieniu
opony samochodu syczce na wilgotnym chodniku
jego gos to narracja mojego dziecistwa
zapach lasu docierajcy do podmiejskiej uliczki, gdzie mieszkaem
przejem jego charakter pisma
wilki
woa przez p domu: Sam, odrb prac domow!
napierajcy na mnie nieg
Poczekaj powiedzia. Nie bj si. Wci jeste Samem.
rozdzierana skra

moje nowe biurko pomieci wszystkie moje ksiki


Ja
moje spocone donie na kierownicy jego auta
nigdy
niekoczce si wieczory przy grillu, wszystkie takie same
tego
Jeste najlepszym z nas, Sam.
nie chciaem

ROZDZIA PIDZIESITY PITY


GRACE

Pierwsze, co przyszo mi do gowy, to e Sam musi skonfrontowa si z ojcem, eby wyjani


wszystkie te sprzeczne emocje, ktre nim targaj. Potem pomylaam, e Cole musi omwi z Beckiem
swoje eksperymenty naukowe, ale po chwili zrozumiaam, e chyba tylko ja pamitam, z jakiego powodu
tak naprawd bezwzgldnie musimy si z nim rozmwi.
Beck zaczam, czujc si troch dziwnie, e to ja przejmuje inicjatyw, ale aden z
chopakw ewidentnie nie zamierza tego zrobi, wic nie pozostao mi nic innego. Przykro
mi, e musimy ci zadawa pytania, gdy jeste w takim stanie
Byo jasne, e cierpi. Cole zamieni go w czowieka, ale on z trudem utrzymywa si w ludzkiej formie.
W powietrzu wci unosi si wilczy zapach i energia. Gdybym zamkna oczy i uya zmysw, skupiajc si
na postaci Becka, wtpi, czy wyobraziabym go sobie jako czowieka.
Nie krpujcie si zachci nas, przenoszc wzrok na Colea, a pniej na Sama, a w kocu
znw na mnie.
Tomowi Culpeperowi udao si zorganizowa legalny odstrza wilkw z powietrza. Za tydzie.
Czekaam, a ta informacja do niego dotrze, eby zobaczy, czy musz tumaczy dalej.
Cholera mrukn Beck cicho.
Mylimy o przeniesieniu sfory cignam spokojnie. Musimy wiedzie, jak to zrobi.
Mj dziennik - Z niewiadomej przyczyny Beck na chwil docisn do do ramienia i
przytrzyma je, a potem puci. Pomylaam, e trudniej jest patrze na kogo, kto cierpi, ni
przechodzi przez to samemu.
Czytaem go wtrci Cole. Podszed bliej. Zdawa si mniej zmartwiony stanem Becka ni ja.
Moe by przyzwyczajony do ogldania blu innych ludzi. Napisae, e Hannah je
poprowadzia. Jak? Jak zdoaa utrzyma cel wdrwki w gowie?
Beck zerkn na Sama, ktry wci sta w milczeniu na schodach, a potem odpowiedzia:
Hannah bya jak Sam. Potrafia zachowywa niektre z ludzkich myli, kiedy bya wilkiem.
Robia to lepiej ni reszta z nas. Nie tak dobrze jak Sam, ale lepiej ni ja. Ona i Derrick stanowili
zgrany duet. Derrick by dobry w wysyaniu obrazw. Ona i Paul zgromadzili wilki. Derrick
pozosta w ludzkiej formie. Wci utrzymywa w gowie obraz miejsca, do ktrego
zmierzalimy i przekazywa go jej. Ona prowadzia wilki. On prowadzi j.
Czy Sam mgby to zrobi? zapyta Cole.
Nie chciaam patrze na Sama. Wiedziaam, e Cole ju uwierzy, i jest to moliwe.
Beck cign brwi, patrzc na mnie.
Jeli ktrekolwiek z was jest w stanie wysya mu obrazy, podczas gdy jestecie ludmi
Zerknam na Sama, ale jego twarz nie zdradzaa adnych myli. Nie wiedziaam, czy te krtkie,
niekontrolowane obrazy, jakie sobie wysyalimy, si liczyy jak wtedy, gdy pokazywa mi zoty las, kiedy
jeszcze byam maa, i kiedy ja wysyaam mu obrazy nas razem wtedy w klinice, gdy chciaam wstrzykn
mu zakaon zapaleniem opon mzgowych krew. Te obrazy byy intymne. Znajdowalimy si blisko siebie.
To nie byo to samo, co rzucanie obrazw z okna samochodu w trakcie ucieczki z lasu. Utrata Sama i jego
powrt do wilczej formy dla zrealizowania planu tak niepewnego jak ten nie mogam znie myli o tym.
Walczylimy tak zaciekle, eby pozosta w tym ciele. Tak bardzo nienawidzi traci siebie.

Moja kolej oznajmi Beck. Moja kolej na zadawanie pyta. Ale najpierw danie. Kiedy si
przemieni, wypucie mnie z powrotem do lasu. Cokolwiek przydarzy si sforze, chc, eby
przydarzyo si i mnie. Jeli wilki przeyj, ja przeyj. Jeli umr, ja umr. Czy to jasne?
Spodziewaam si, e Sam zaprotestuje, ale nic nie powiedzia. Zupenie nic. Nie wiedziaam, czy
podej do niego? W wyrazie jego twarzy byo cos odlegego i przeraajcego.
Umowa stoi zadeklarowa Cole.
Beck wyglda na usatysfakcjonowanego.
Pierwsze pytanie. Powiedz mi o lekarstwie. Pytasz o to, jak Sam moe poprowadzi wilki. A
przecie jest czowiekiem. Wic lekarstwo nie zadziaao?
Zadziaao wyjani Cole. Zapalenie opon mzgowych wci jeszcze walczy z wilkiem. Jeli
si nie myl, Sam bdzie si przemienia od czasu do czasu. Naprawd rzadko. Ale w kocu
przestanie. Zapanuje rwnowaga.
Drugie pytanie cign dalej Beck. Skrzywi si. Bl odmalowa si w zmarszczkach na jego
czole. Po chwili twarz mu si wygadzia. Dlaczego Grace staa si wilkiem? Kiedy zobaczy
moje zaskoczenie, z cierpkim umiechem wskaza na swj nos. Ucieszyo mnie, e pamita
moje imi i troszczy si o mnie. Trudno byo go nie lubi, nawet wiedzc o tym, co zrobi
Samowi. To, e kiedy mg go skrzywdzi, wydawao si nie do pomylenia, kiedy si z nim
rozmawiao. Skoro ja byam tak rozdarta w jego ocenie, cho spotkaam go tylko kilka razy,
mogam sobie wyobrazi, jak czu si Sam.
W skrcie: bo kiedy zostaa ugryziona, a nic w przyrodzie nie ginie streci moj sytuacj
Cole.
Okej, w takim razie trzecie pytanie powiedzia ojciec Sama. Czy moesz j wyleczy?
Lekarstwo zabio Jacka odezwa si wreszcie Sam, cho nie byo go przy tym. Nie widzia, jak
Jack umiera, jak jego palce staj si niebieskie, a serce przestaje bi.
Bo przeszed przez zapalenie opon mzgowych jako czowiek. To walka, ktrej ludzki organizm
praktycznie nie moe wygra. Ty chorowae jako wilk wyjani Cole lekcewacym tonem.
Skd moemy wiedzie, e masz racj? Sam skupi teraz uwag wycznie na Coleu. Chopak
wskaza na Becka.
Bo jeszcze si nie pomyliem.
A przecie bywa ju w bdzie. Dopiero na koniec okazywao si, e ma racj. Miaam wraenie, e to
istotna rnica.
Czwarte pytanie wtrci Beck. Przenosicie?
Na pwysep, na pnoc std dokoczy Cole. Ziemia naley teraz do gliniarza. Dowiedzia
si o wilkach i chce nam pomc. Z dobroci serca.
Beck mia niepewn min.
Wiem, co mylisz przyzna chopak. Ale ju postanowiem, e mu uwierz. Potga
wspczucia jest wielka. Dobry uczynek w moim imieniu jest lepszy.
Zaskoczona spojrzaam na Colea, a on odwzajemni moje spojrzenie, zaciskajc usta. Pniej
bdziemy musieli z nim o tym porozmawia.
Ostatnie pytanie powiedzia Beck.
Co w jego gosie przypomniao mi o naszej pierwszej rozmowie, telefonicznej, kiedy Jack wzi mnie
na zakadniczk. Byo to co tak penego wspczucia, tak dobrego, e niemal mnie to zamao, cho innego
nie potrafio wtedy wywoa moich ez. A teraz wszystko w jego twarzy zdawao si wzmacnia to
wraenie: szczery zarys kwadratowej szczki, bruzdy przy ustach, oczy, ktre wyglday, jakby wolay si
umiecha, zatroskana linia brwi.

Mczyzna potar doni krtkie, kasztanowe wosy, a potem podnis wzrok na Sama.
Czy zamierzasz w ogle si do mnie odezwa? zapyta z bezbrzenym smutkiem w gosie.
SAM
Beck siedzia przede mn, bliski ponownej przemiany, a mnie brakowao sw
Zastanawiam si, co ja mog ci powiedzie wyzna Beck, nie spuszczajc ze mnie wzroku.
Mam moe z dziesi minut na wychowanie syna, o ktrym sdziem, e nie doyje
osiemnastego roku ycia. Co mam powiedzie, Sam? Co mam ci powiedzie?
Trzymaem si porczy tak kurczowo, e a pobielay mi knykcie. To ja tu byem od zadawania pyta,
nie Beck. On mia odpowiada. Czego ode mnie oczekiwa? Nie mogem zrobi kroku, eby nie nastpi na
lady, ktre on pozostawi
Kucn przy jednym z grzejnikw, nie spuszczajc ze mnie wzroku.
Moe po tym wszystkim nie ma ju nic do powiedzenia Ach, ja - Potrzsn gow i wbi
wzrok w podog. Jego stopy byy blade i pokryte bliznami. W jaki sposb przypominay stopy
dziecka.
W pomieszczeniu zapanowaa cisza. Wszyscy mnie obserwowali, jakby nastpny ruch nalea do
mnie. Ale jego pytanie byo moim. Co mona powiedzie w dziesi minut? Byo tysic rzeczy, ktre t r z eb a byo powiedzie. e nie wiem, jak pomc Grace-wilkowi. e Olivia nie yje. e policja mnie obserwuje.
e Cole trzyma nas los w fiolkach w lodwce. e nie wiem, co mamy robi, jak moemy si uratowa. Jak
mam by Samem teraz, kiedy zima oznacza dla mnie to samo, co lato?
Czy to ty prowadzie? Kiedy w kocu przemwiem, mj gos by szorstki i niski.
Tak - szepn Beck. Tak, chciaby to wiedzie, prawda?
Woyem rce do kieszeni. Miaem ochot wyj je i skrzyowa na piersi, ale nie chciaem zdradza
swojego zdenerwowania. Grace wygldaa, jakby miaa ochot do mnie podej, mimo e staa w bezruchu,
jakby jej stopy nie podjy jeszcze ostatecznej decyzji.
Chciaem, eby bya przy mnie. A jednoczenie nie chciaem, by usyszaa jego odpowied. Byem
stworzony z niemoliwych opcji.
Beck znowu przekn lin. Kiedy na mnie spojrza, jego twarz przypominaa bia flag. Poddanie si
prawdzie. Poddanie si pod sd.
To Urlik prowadzi przyzna.
Odwrciem si od niego. Chciaem wyj jedno z pude w mojej gowie i sam si do niego schowa,
ale to mj opiekun przedstawi mi ca t teori z pudekami. Wic musiaem myle o tym, jak leaem na
niegu, wpatrujc si w niebo, a nade mn sta wilk. I by to Beck.
Nie mogem o tym myle.
Nie mogem przesta o tym myle.
Przymknem powieki, a to wci tam byo.
Poczuem czyje dotknicie i otworzyem oczy. To bya Grace. Przygldaa si uwanie mojej twarzy i
trzymaa mnie za okie, jakbym by zrobiony ze szka.
Urlik prowadzi powtrzy Beck goniej. Paul i ja bylimy wilkami. Ja ja nie ufaem
Urlikowi, e pozostanie skupiony. A Paul nie chcia tego zrobi. Zmusiem go. Wiem, e nie
musisz mi wybaczy. Ja sobie nie wybaczyem. Niezalenie od tego, jak wiele dobrego
zrobiem pniej, to, co zrobiem tobie, zawsze bdzie ze - Przerwa i wzi dugi, drcy
wdech.
Takiego Becka nie znaem.
Grace wyszeptaa mi do ucha:

Przynajmniej na niego popatrz, Sam. Nie wiesz, kiedy znowu go zobaczysz.


Wic popatrzyem na niego, bo ona o to poprosia.
Kiedy zrozumiaem, e ju nie masz przed sob kolejnego roku, ja - Beck nie dokoczy.
Potrzsn gow, jakby chcia uporzdkowa myli, odgoni te niepotrzebne. Nigdy nie
przypuszczaem, e lasy zabior ci przede mn. A jednak znowu musiaem to zrobi znale
kogo, kto si nami zaopiekuje. Ale posuchaj mnie, Sam. Tym razem prbowaem to zrobi
tak, jak naley.
Wci czeka na moja reakcj. A ja staem jak sparaliowany, oddzielony od tego wszystkiego. Byem
gdzie indziej. Gdybym si postara, mgbym teraz odnale zestaw sw, ktre zamienibym w tekst
piosenki. Co, co zabraoby mnie z tego momentu i przenioso w inne miejsce.
Beck to wiedzia. Zna mnie jak nikt inny. Nawet lepiej od Grace.
Nie Sam - poprosi. Nie odchod. Suchaj, musz ci to powiedzie. Miaem jedenacie lat
wspomnie do odtworzenia, Sam, jedenacie lat patrzenia na twoj twarz za kadym razem,
gdy uwiadamiae sobie, e zaraz si przemienisz. Jedenacie lat twoich pyta, czy w tym
roku naprawd te musisz to robi. Jedenacie lat
Przerwa i zasoni usta doni. Drcymi palcami dotyka szczki. Byo go o tyle m n i e j ni ostatnio.
To nie by letni Beck. To by Beck umierajcego roku. W jego ciele nie byo ju siy wszystko tkwio w
oczach.
Nagle gos Colea przeci powietrze:
Sam, wiesz, e prbowaem si zabi, kiedy mnie znalaz. I szo mi coraz lepiej. Patrzy mi w
oczy, bez mrugnicia. Wyzwanie. Bybym ju martwy, gdyby nie on. Nie zmusza mnie.
Victora te nie. Obaj to wybralimy. To nie byo tak jak z tob.
Wiedziaem, e to prawda. Wiedziaem, e prawdopodobnie zawsze bdzie dwch Colew: ten,
ktry ucisza tum jednym umiechem i ten, ktry szepta piosenki o odnalezieniu swoich Alp. I wiedziaem,
e poprzez cignicie Colea ze sceny Beck w jaki sposb odkopa tego drugiego, spokojniejszego
chopaka, i da mu szans na nowe ycie.
I mnie rwnie. Beck ugryz mnie, ale to moi rodzice, a nie on, mnie zniszczyli. Przyszedem do niego
jak zmita kartka papieru, a on powoli j wygadzi. Odbudowa nie tylko Colea.
Byo tyle rnych wersji Becka. By jak niezliczone wersje jednej piosenki. I wszystkie byy oryginalne i
wszystkie byy prawdziwe, i wszystkie byy waciwe. To niemoliwe. Czy miaem kocha je wszystkie?
Okej powiedzia mczyzna mocniejszym gosem. Okej. Skoro mam tylko dziesi minut,
Sam, oto, co chc ci powiedzie. Nie jeste najlepszym z nas. Jeste kim wicej. Jeste lepszy
ni my wszyscy. Skoro mam tylko dziesi minut, powiem ci, eby y. Powiem ci prosz,
we swoja gitar i piewaj swoje piosenki tak wielu ludziom, jak tylko moesz. Prosz, z
jeszcze tysic tych swoich cholernych papierowych urawi. Prosz, pocauj t dziewczyn
milion razy.
Nagle Beck przerwa i ukry gow midzy kolanami. Przycisn donie do tyu gowy. Zobaczyem, jak
napinaj mu si minie. Nie podnoszc gowy, wyszepta:
I prosz, zapomnij o mnie. auj, e nie byem lepszy. Prosz, zapomnij o mnie.
Zwin donie w pici, a pobielay mu knykcie.
Tyle sposobw, by powiedzie egnaj.
Nie chc powiedziaem.
Beck unis gow. Widziaem, jak ya pulsuje mu na szyi, szybko i mocno.

Grace pucia mnie i zrozumiaem, e chce, abym do niego podszed. Miaa racj. Rzuciem si w d,
pokonujc po dwa stopnie na raz. Beck bez powodzenia prbowa wsta w tym samym czasie, gdy ja
przyklkem przy nim. Niemal stykalimy si czoami. Trzs si gwatownie.
Tyle razy wczeniej to on klka przy mnie, gdy ja draem na pododze.
Poczuem si rwnie niestabilny jak on. Zupenie jakbym rozwin wszystkie papierowe urawie i
znalaz w nich wspomnienia kogo innego. W ktrym momencie zawinem nadzieje w jednego z tych
ptakw. Cae ycie mylaem, e moja historia brzmi tak: Pewnego razu by sobie chopiec, ktry musia
zaryzykowa wszystkim, eby zachowa to, co kocha. Ale w rzeczywistoci byo tak: Pewnego razu by
sobie chopiec, a jego lki zeray go ywcem.
Miaem do strachu. Zbuntowaem si przeciw niemu tamtej nocy, ktr spdziem z gitar w
wannie. Pokonam go ostatecznie, gdy znowu znikn w ciele wilka. Nie bd si ba.
Cholera wyszepta Beck.
ar wypuszcza go ze swych obj. Znowu siedzielimy czoo w czoo, ojciec i syn, Beck i Sam, tak jak
zawsze. By diabem i anioem.
Powiedz mi, e chcesz, ebymy ci wyleczyli poprosiem.
Tak powiedzia cicho i wiedziaem, e mwi to ze wzgldu na mnie, tylko na mnie. Rbcie,
co trzeba. Zerkn na Colea. Cole, ty
W tym momencie jego skra rozdara si gwatownie. Odskoczyem, eby odepchn z drogi grzejniki,
zanim pad w drgawkach na podog.
Cole podszed i wbi drug ig w jego rami.
I w tamtym uamku sekundy, gdy Beck unis gow, a jego oczy pozostay niezmienione, zobaczyem
moj wasn twarz.

ROZDZIA PIDZIESITY SZSTY


COLE

epinefryna / pseudoefedryna mieszanka 7


metoda: eksperyment zakoczony powodzeniem
(efekty uboczne: brak)
(uwaga: czynniki rodowiskowe wci wymuszaj powrt do wilczej formy)

ROZDZIA PIDZIESITY SIDMY


SAM

Gdy Beck z powrotem przemieni si w wilka, poczuem si brudny. Jakbym by wspwinny


przestpstwa. Wspomnienie poprzedniego ycia, kiedy musiaem kry si przed zim i kiedy miaem
rodzin, dotkliwie bolao. Mj umys broni si przed tym, odpychajc ode mnie absolutnie wszystkie myli.
Najwyraniej nie tylko ja miaem ten problem: Cole oznajmi, e wybiera si na przejadk, i wsiad do
BMW Urlika. Po tym, jak si ulotni, zabraem si za pieczenie chleba, jakby od tego zaleao moje ycie.
Kazaem Grace pilnowa piekarnika i poszedem pod prysznic. eby wyszorowa si ze wspomnie. eby
przypomnie sobie, e pki co mam rce i ludzk skr, i twarz.
Nie jestem pewien, jak dugo tam byem, gdy zorientowaem si, e drzwi od azienki otwieraj si i
zamykaj.
To jest naprawd dobre powiedziaa Grace. Usyszaem skrzypienie opuszczonej deski
klozetowej, na ktrej prbowaa si usadowi. Dobra robota, Sam.
Nie widziaem jej, ale poczuem zapach chleba. wiadomo, e stoj pod prysznicem zupenie nagi,
podczas gdy ona jest w tym samym pomieszczeniu, sprawia, e poczuem zawstydzenie. Nie wiem
dlaczego, ale wydao mi si to bardziej intymne ni seks. Czuem si z tysic razy bardziej nagi, nawet za
zasonk.
Spojrzaem na trzymana w doni kostk myda. Zaczem namydla brzuch, plecy, nogi
Dziki odparem.
Grace milczaa. Nie widziaem jej, wic i ona nie widziaa mnie.
Jeste ju czyciutki?! zawoaa znienacka.
Kurcz, Grace! Wzdrygnem si przestraszony, a ona si rozemiaa.
Na chwil znowu zamilklimy. Szorowaem przestrzenie pomidzy palcami stp i rk. Jeden paznokie
by zniszczony od grania na gitarze. Przyjrzaem mu si, eby sprawdzi, czy powinienem co z tym zrobi,
ale trudno byo postawi diagnoz w pomaraczowym wietle ledwo sczcym si przez prysznicow
zasonk.
Rachel obiecaa, e pojedzie ze mn jutro na spotkanie z moimi rodzicami poinformowaa
mnie Grace. Jutro wieczorem. Dopiero wtedy bdzie miaa czas.
Denerwujesz si?
Ja si denerwowaem, a przecie nawet nie miaem by obecny przy konfrontacji. Grace tak
zadecydowaa.
Nie wiem. To po prostu musi si wydarzy. Oczyszcz ci z podejrze. Poza tym musz te
oficjalnie zosta uznana za yw, eby pj na pogrzeb Olivii. Rachel powiedziaa, e poddali
jej ciao kremacji - Przerwaa. Przez dug chwil sycha byo tylko szum wody lejcej si na
mnie i na kafelki. W kocu oznajmia: - Ten chleb jest przepyszny.
Zrozumiaem. Zmiana tematu.
Urlik nauczy mnie, jak go robi.
C za utalentowany facet. Mwi z niemieckim akcentem i piek chleb. Grace dgna
palcem w zasonk, trafiajc mnie prosto w biodro. Prbowaem si ratowa unikiem.
Wiesz, e za pi lat te bdziemy to robi?
Byem umyty od stp do gw. Jeli nie dosign rcznika zza zasonki albo nie przekonam Grace,
eby mi go podaa, bd uwiziony pod prysznicem. Nie sdziem, eby ona chciaa uatwi mi zadanie.
Piec chleb z niemieckim akcentem? rzuciem.

Dokadnie to miaam na myli wycedzia.


Usyszaem w jej gosie artobliwy ton. Ucieszyo mnie to. brak powagi by wskazany w tym
momencie.
Podasz mi rcznik?
Sam bdziesz musia go sobie wzi.
Jdza wymamrotaem.
Zabrako ciepej wody. Staem pod prysznicem i patrzyem na nierwne fugi pomidzy pytkami.
Opuszki palcw mi si pomarszczyy, a wosy na nogach pozlepiay w mokre strzaki skierowane w stron
stp.
Sam? zapytaa Grace. Czy mylisz, e Cole ma racje co do lekarstwa? e zapalenie opon
mzgowych pomaga, kiedy zwalcza si je jako wilk? Mylisz, e powinnam tego sprbowa?
To byo za trudne pytanie, ebym mg na nie odpowiedzie po wieczorze spdzonym z Beckiem. Tak,
chciaem, eby wyzdrowiaa. Jednak daem te dowodw na to, e ten sposb zadziaa. Potrzebowaem
pewnoci, e nie podzieli losu Jacka. Ja zaryzykowaem wszystkim, jednak nie chciaem, eby ona zrobia to
samo. Ale jak inaczej mogaby wie normalne ycie?
Nie wiem. Potrzebuje wicej informacji zabrzmiao to formalnie, jak co, co powiedziabym
do Koeniga, jak stwierdzenie: Gromadz dane.
To znaczy i tak nie musimy si o to martwi a do zimy cigna dalej. Po prostu
zastanawiam si, czy ty czujesz si wyleczony.
Nie wiedziaem, co jej powiedzie. Nie czuem si wyleczony. Raczej prawie wyleczony tak jak
okreli to Cole. Jak weteran wojenny wci czujcy utracon koczyn. Nadal czuem, e wilk, ktrym
byem, yje w moich komrkach, drzemie niespokojne, czekajc, a skusi go pogoda, przypyw adrenaliny
albo iga wbita w moj y. Nie wiedziaem, czy tak jest naprawd, czy tylko to sobie wmawiam. Nie
wiedziaem, czy ktrego dnia w kocu poczuj si pewnie w swojej ludzkiej skrze.
W y g l d a s z na wyleczonego zauwaya Grace.
Nagle zobaczyem jej twarz wygldajc zza zasonki. Szczerzya zby w umiechu. Wrzasnem
zaskoczony. Signa doni wystarczajco daleko, eby Zakrcic kran.
Obawiam si powiedziaa, do koca odsuwajc zasonk i podajc mi rcznik e takie
rzeczy bdziesz musia znosi na staro, jeli chcesz by ze mn.
Staem tam, ociekajc wod i czuem si kompletnie idiotycznie w obecnoci Grace, ktra wci
miaa si ze swojego psikusa. Nie miaem wyjcia, musiaem pokona skrpowanie. Zamiast wzi od niej
rcznik, zapaem ja pod brod i pocaowaem. Woda ciekaa mi z wosw na policzki i na nasze usta. Jej
koszulka te zaczynaa by mokra, ale najwyraniej jej to nie przeszkadzao. Perspektywa ycia
wypenionego takimi chwilami wydaa mi si bardzo kuszca.
Lepiej, eby to bya obietnica powiedziaem szarmancko, a Grace wesza w skarpetkach pod
prysznic i obja mnie.
Masz to jak w banku.

ROZDZIA PIDZIESITY SMY


ISABEL

Usyszaam ciche pukanie do drzwi przedsionka. Przestpujc nad butami, opat i torb karmy dla
ptakw, podeszam do wyjcia i otworzyam.
W czarnym prostokcie drzwi sta Cole St. Clair z rkami w kieszeniach.
Zapro mnie do rodka powiedzia.

ROZDZIA PIDZIESITY DZIEWITY


GRACE

Gdy w niedzielny wieczr dotarymy do domu moich rodzicw, na dworze byo ju cakiem ciemno.
Rachel nie miaa prawa jazdy z uwagi na jej osobliwe nawyki podczas prowadzenia samochodu, ktrych nie
akceptowaa stanowa policja Minnesoty, wic najpierw musiaam po ni podjecha. W ramach powitania
pokazaa mi wyszywan koralikami torebk z umiechnit t buk. Jej biae zby bysny radonie w
mroku.
Gdy dotarymy do celu, wszystko wydawao mi si odrealnione. Pomylaam, e to z powodu
zmierzchu, bo w ciemnociach rozjanianych tylko lamp na ganku okolica wygldaa zupenie jak tamtej
nocy, kiedy uciekam z domu.
Zacignam hamulec rczny, parkujc obok samochodu, ktry kupiam za pienidze z ubezpieczenia
za poprzedni. Nagle przypomniaam sobie wieczr, kiedy jele zmiady przedni szyb mojego bronco, a
ja mylaam, e trac Sama na zawsze. Miaam wraenie, e od tamtego czasu upyno z milion nocy, a
jednoczenie tylko kilka godzin. Dzisiejszego wieczoru mylaam o pocztkach i poegnaniach.
Stojca obok mnie Rachel otworzya torebk i pewnym ruchem wyja z niej truskawkowy byszczyk
niczym wojenny or. Z zaciek determinacja naoya na usta dwie warstwy owocowej zbroi, po czym
wrzucia bro z powrotem do rodka i wciekle zasuna suwak.
Pomaszerowaymy ku drzwiom wejciowym, szykujc si do walki. Dwik naszych butw na
betonowym chodniku brzmia jak okrzyk bojowy. Nie miaam kluczy, wic musiaam zapuka.
Teraz, kiedy ju si tu znalazam, naprawd nie miaam ochoty przez to przechodzi.
Rachel spojrzaa na mnie.
Jeste dla mnie jak najlepsza starsza siostra wyznaa. Co nie ma sensu, bo przecie
jestemy w tym samym wieku.
Czasami gadasz gupstwa zauwayam, cho tak naprawd zrobio mi si mio.
Zamiaymy si obie, ale miechem tak niepewnym, e prawie niesyszalnym.
Rachel lekko osuszya usta rkawem. W tym blasku lampy wiszcej na ganku, wok ktrej kbiy
si my, zobaczyam na jej rkawie lady wiadczce o tym, e robia to ju kiedy kolekcj rowych
pocaunkw.
Zastanawiaam si, co mam powiedzie. Zastanawiaam si, ktre z nich otworzy drzwi. Byo koo
dziewitej. Moe nikogo nie ma w domu. Moe
Otworzy ojciec. Zanim zdy zareagowa na mj widok, usyszelimy dobiegajcy z salonu krzyk
mamy:
Tylko uwaaj, eby kotka nie ucieka!
Tata spojrza na Rachel, a potem na mnie. W midzyczasie brzowy prgowany kot wielkoci krlika
przemkn obok nas i wypad na trawnik. To byo idiotyczne uczucie, ale poczuam si zdradzona, widzc to
zwierz. Ich jedyna crka znika, a oni kupuj sobie kota, eby j zastpi?!
I wanie to bya pierwsza rzecz, jak powiedziaam:
Macie kota?
Ojciec by na tyle zaskoczony moj obecnoci, e odpowiedzia szczerze:
Twoja matka czua si samotna.
C, opieka nad kotami nie wymaga zbyt wiele zachodu zauwayam.
Nie bya to zbyt uprzejma odpowied, ale on te nie przywita mnie ciepo. Spodziewaam si, e na
jego twarzy dojrz choby najmniejsze lady cierpienia zwizane z moja nieobecnoci, a nic si nie

zmienio. Mj ojciec sprzedawa luksusowe dziaki i wci wyglda jak typowy agent nieruchomoci. Mia
zadban fryzur w stylu lat 80. i umiech, ktrym zachca klientw do wpacania pokanych zaliczek. Nie
wiem, czego oczekiwaam Przekrwionych i podkronych oczu? Twarzy postarzaej o dziesi lat? Mia
przybra na wadze albo gwatownie schudn?
W kadym razie spodziewaam si zobaczy w jego postaci dowd na to, e czas, ktry min od
mojego zaginicia, nie by dla niego prosty. Tylko tego chciaam. Solidnego dowodu blu. Czegokolwiek, co
dowiodoby, e podjam z decyzj, chcc doprowadzi do dzisiejszej konfrontacji. Ale nie dostrzegam
niczego. Tak naprawd miaam ochot odej. Zobaczy mnie. Ju wie, e yj. Zrobiam, co musiaam.
Ale wtedy w korytarzu pojawia si matka.
Kto przyszed? Grace? Jej gos zaama si na tej jednej sylabie, wic pomylaam, e jednak
wejd.
Zanim zdyam zdecydowa, czy jestem gotowa na ucisk, ju mnie przytulaa, ciasno oplatajc rce
wok mojej szyi i dociskajc moj twarz do swojego swetra na piersi. Usyszaam, jak powtarza: Boe,
dzikuj, Grace dzikuj. Wydawao mi si, e si mieje albo pacze, ale kiedy si odsunam, na jej
twarzy nie zauwayam ani ez, ani umiechu. Jej dolna warga draa. Objam si ramionami, eby
uspokoi nerwy.
Nie sdziam, e powrt bdzie taki trudny.
Ostatecznie usiadam z rodzicami przy stole. Siedzieli naprzeciwko mnie. Z tym stoem wizao si
wiele wspomnie. Zazwyczaj przesiadywaam przy nim sama, ale i tak byy to mie wspomnienia. Troch
nostalgiczne. W kuchni dziwnie pachniao, jakby zbyt du iloci jedzenia na wynos, jadanego,
przechowywanego, wyrzucanego. Zapach by zupenie inny, gdy mieszkacy naprawd uywali kuchni do
gotowania. Ta nieznajoma wo sprawia, e moja wizyta w domu bya niczym dziwny sen. To miejsce byo
mi jednoczenie obce i znajome.
Ju mylaam, e Rachel porzucia mnie dla kota, ale po kilku chwilach wrcia, trzymajc pod lew
pacha prgowane zwierz. Bez sowa pooya je na kanapie i stana za mn. Wygldaa, jakby wolaa by
gdziekolwiek indziej na wiecie. Bya naprawd dzielna. A zrobio mi si ciepo na sercu na ten widok.
Kady powinien mie takiego przyjaciela.
To szokujce, Grace owiadczy mj ojciec. Czy ty wiesz, ile przez ciebie przeszlimy?
Moja matka zacza paka.
W tym momencie zmieniam zdanie. Ju nie chciaam widzie dowodw ich udrki. Nie chciaam
patrze na zy swojej matki. Spdziam tyle czasu, majc nadziej, e za mn tskni, aujc, e nie kochaj
mnie wystarczajco mocno, by moja nieobecno ich zabolaa. Jednak teraz, kiedy zobaczyam twarz matki,
wspczucie i wyrzuty sumienia dawiy mnie w gardle. Chciaam ju mie za sob t rozmow i wrci do
Sama. To byo zbyt trudne.
Nie chciaam sprawia wam - zaczam.
Mylelimy, e umara przerwa mi ojciec. A ty przez cay czas bya z nim! Pozwalajc
nam wierzy, e
Nie zaprotestowaam. Nie byam z nim przez cay ten czas!
Po prostu cieszymy si, e jeste caa i zdrowa wtrcia mama.
Ale ojciec jeszcze nie skoczy:
Moga do nas zadzwoni. Moga po prostu zadzwoni, ebymy wiedzieli, e yjesz. Przecie
to by nam wystarczyo.
Uwierzyam mu. Tak naprawd nie potrzebowa m n i e . Potrzebowa tylko dowodu, e yj.
Ostatnim razem, gdy chciaam z tob rozmawia, powiedziae mi, e nie mog widywa si z
Samem, pki nie skocz osiemnastu lat i w ogle nie chciae mnie sucha

Zadzwoni na policj, eby im powiedzie, e tu jeste przerwa mi tata po raz pitnasty,


podrywajc si z miejsca.
Tato! warknam. Po pierwsze, policja ju wie. Po drugie, znowu to robisz. W ogle mnie
nie suchasz.
Ja nic nie robi zaoponowa. Spojrza na stojc za mn dziewczyn. Po co przyprowadzia
Rachel?
Moja przyjacika drgna na dwik swojego imienia.
Mam peni funkcje rozjemcy wyjania.
Ojciec unis donie ku niebu, jakby si poddawa tak jak robi ludzie, ktrzy wcale nie zamierzaj
si podda a potem opar si mocno o st, jakbymy urzdzali seans spirytystyczny i stolik wanie si
poruszy.
Nie potrzebujemy rozjemcy powiedziaa mama. Nie dojdzie do adnych nieprzyjemnoci.
A wanie e dojdzie odrzek tata. Nasza crka ucieka z domu. To jest przestpstwo.
Prawdziwe przestpstwo w wietle prawa stanu Minnesota. Nie zamierzam udawa, e to si
nie wydarzyo. Nie zamierzam udawa, e nie ucieka, eby y ze swoim chopakiem.
Nie jestem pewna, ktry fragment jego wypowiedzi sprawi, e nagle zobaczyam wszystko z idealna
jasnoci. Tata zachowywa si jak klasyczny rodzic, dziaajcy na autopilocie i naladujcy cakowicie
konserwatywne i zaobserwowane pewnie w telewizji zachowania.
Patrzyam na nich: mama tulca swoje nowe zwierztko, ktre przywdrowao z kanapy i wskoczyo
jej na kolana i tata mierzcy mnie wzrokiem, jakbym bya kim obcym. Tak, byli doroli. Ale ja te. Rachel
powiedziaa, e jestem dla niej jak starsza siostra. Moi rodzice wychowali mnie tak, ebym staa si dorosa
najszybciej, jak to moliwe, a teraz mieli mi za ze, e zachowuj si dojrzale.
Te oparam si mocno o st, naladujc postaw ojca. A potem powiedziaam to, co miaam ochot
powiedzie ju dawno.
I przypominam ci, e prawie umaram w twoim aucie, tato. Brzuch rozbola mnie od
wzburzenia.
Och, daj spokj machn rk.
Nie, nie dam spokoju. To o czym wiadczy. Zapomniae, e wieziesz dziecko w samochodzie.
A przedtem zostaam cignita z hutawki przez wilki, podczas gdy mam siedziaa na grze i
malowaa. I tak, mj chopak nocowa u mnie, ale zanim to odkrylicie, mino wiele tygodni.
Czy wy w ogle zauwaalicie, e ja tu sypiam? Dalicie mi smycz dug na pidziesit
kilometrw. Mylelicie, e z niej nie skorzystam?
Rach znw posmarowaa nerwowo usta byszczykiem.
Okej wtrcia mama. Kotka azia jej wok szyi. cigna j z siebie i podaa Rachel.
Pomylaam, e to prawdopodobnie niezgodne z zasadami bezstronnoci, ale ze zwierzciem
na rkach dziewczyna wygldaa na znacznie szczliwsz. Okej. Wic na czym stoimy? Nie
zamierzam duej si z tob kci. Boe, Lewis! Ju nie chc si z ni kci. Mylaam, e ona
nie yje!
Tata przymkn si, zaciskajc usta w cienka linijk.
Westchnam gboko i uspokoiam oddech. To musiao zabrzmie stanowczo
Wyprowadzam si.
Nie ma mowy zareagowa ojciec natychmiast.
I wanie dlatego si wyprowadzam zripostowaam. Nie moecie nagle zacz mi mwi,
co mam robi. Nie moecie czeka w ukryciu, a zdecyduj si na wasn rodzin, ycie i
szczcie, i nagle powiedzie mi: Nie, Grace, tego nie wolno ci robi, wic wracaj do bycia

samotn, nieszczliw, pitkow uczennic. To nie fair. Byoby inaczej, gdybycie zawsze
byli przy mnie, jak rodzice Rachel albo Sama.
Ci, ktrzy prbowali go zabi? parskn ojciec.
Nie! Chodzi mi o Becka wyjaniam. Pomylaam o wczorajszym popoudniu: Beck i Sam,
czoo przy czole, ta milczca wi, tak silna, e bya widoczna nawet dla postronnych.
Pomylaam o gestach Sama, o tym, jak zakada rce za gow, o tym, e przej te wszystkie
ruchy od swojego opiekuna. Zastanowiam si, czy we mnie jest cokolwiek z moich rodzicw,
czy moe jednak to, kim byam, pochodzio w caoci z ksiek, filmw i od nauczycieli. Sam
zrobiby wszystko, o co Beck by go porosi, bo Beck zawsze przy nim by. A wiecie, kto zawsze
by przy mnie? Ja sama. Jednoosobowa rodzina.
Jeli mylisz, e uda ci si mnie przekona przerwa mi ojciec to si mylisz. A prawo jest po
mojej stronie, wic nawet nie zaczynaj. Masz siedemnacie lat. Nie moesz sama podejmowa
adnych decyzji.
Rachel wydaa z siebie jk, ktry wziam za reakcje na owiadczenie mojego ojca, ale okazao si, e
to tylko kotka ugryza ja w rk.
Tak naprawd nie spodziewaam si, e tata da si atwo przekona. Widziaam wyranie, e upiera
si przy swoim zdaniu dla zasady i nie zamierza odpuci. odek znowu mi si cisn, poczuam nerwowe
mdoci. Zniyam gos, oznajmiajc:
Oto, jak wyglda sytuacja. Zamierzam zaliczy letni szko, eby normalnie ukoczy liceum,
a potem pj na studia. Jeli pozwolicie mi si wyprowadzi teraz, nadal bd z wami
rozmawia po tym, jak skocz osiemnacie lat. Moecie te zadzwoni po gliny i zmusi mnie,
ebym tu zostaa. A ja bd grzecznie sypia w swoim ku i przestrzega wszystkich waszych
nowych zasad, ale kiedy tylko wybije pnoc w dniu moich urodzin, opuszcz ten dom i nigdy
tu nie wrc. Nie mylcie, e artuj. Spjrzcie na moj twarz. Uwierzcie, e jestem
miertelnie powana. I nie mw mi o prawie, tato! Uderzye Sama. Powiedz mi, co na to
kodeks karny?
Mj odek przypomina miejsce katastrofy. Musiaam si hamowa, eby nie powiedzie nic wicej.
To i tak byoby jak rzucanie grochem o cian.
Przy stole zapada kompletna cisza. Mj ojciec odwrci twarz i wyjrza przez okno na taras na tyach
domu, chocia nie byo tam wida niczego poza ciemnoci. Rachel gaskaa kotk z tak determinacj, e
zwierz mruczao na cae pomieszczenie. Palce mojej matki spoczyway na krawdzi stou.
Zasugeruj kompromis odezwaa si w kocu.
Tata rzuci mamie miadce spojrzenie, ale nie zwrcia na to uwagi.
Poczuam na piersi ciar rozczarowania. Nie potrafiam sobie wyobrazi kompromisu, ktry mgby
by dla mnie akceptowalny.
Sucham zgodziam si bezbarwnym gosem.
W tym momencie tata nie wytrzyma:
Amy! Kompromis?! Chyba nie mwisz powanie. Nie potrzebujemy czego takiego.
Twoje metody jako si nie sprawdziy warkna mama.
Ojciec zmiady j ponownie spojrzeniem penym gniewu i rozczarowania.
Nie mog uwierzy, e chcesz jej to darowa powiedzia sucho.
To nie jest tylko kwestia darowania. Rozmawiaam z Samem, Lewis. Mylie si co do niego.
Wic teraz moja pora na mwienie. Oto, co proponuj zwrcia si do mnie. Zostaniesz
tutaj, dopki nie skoczysz osiemnastu lat, ale i tak bdziemy ci traktowa jak doros osob.
Moesz si widywa z Samem i nie bdzie adnej godziny policyjnej, o ile - przerwaa, na

bieco wymylajc kolejne warunki zaliczysz szko letni i podtrzymasz decyzj o pjciu
na studia. Sam nie moe zostawa na noc, ale moe siedzie tu caymi dniami, jeli o mnie
chodzi, a my postaramy si lepiej go pozna.
Spojrzaa na tat. Usta mu zadrgay, ale tylko wzruszy ramionami. Oboje popatrzyli na mnie.
Och i nadal bdziesz z nami rozmawia, po tym jak skoczysz osiemnacie lat. To te cz
umowy dodaa mama.
Oparam okcie na stole i ukryam twarz w doniach. Nie chciaam rezygnowa z nocy spdzanych z
Samem, ale to by uczciwy kompromis, zwaszcza e wydawao mi si, i nie uda si osign adnego. Ale
co, jeli si zmieni? Nie mog si wprowadzi z powrotem, dopki si nie upewni, e jestem stabilna. To
nastpi wkrtce. Moe ju? Nie wiedziaam. Wtedy bdzie za pno na uycie lekarstwa Colea.
Skd mam wiedzie, e znowu nie bdziecie prbowali zmieni zasad? zapytaam, grajc na
zwok. Na przykad kwestia sama nie podlega negocjacjom. Zostan z nim. Na zawsze.
Lepiej, jeli powiem to tu i teraz. On jest tym jedynym.
Ojciec znowu przewrci oczami, jednak nic nie powiedzia. Ku mojemu zdumieniu mama skina
gow.
Okej. Powiedziaam, e sprbujemy. I nie bdziemy ci zabrania widywania si z nim.
I adnego wicej bicia dooya swoje Rachel.
Rzuciam jej znaczce spojrzenie. Pomylaam, e troch oszukiwaa, czekajc, a emocje opadn,
eby zacz peni swoje obowizki rozjemcy.
Tak zgodzia si mama. Grace, zgadzasz si?
Rozejrzaam si po pomieszczeniu. Z miejsca, w ktrym siedziaam, widziaam kuchnie i kcik jadalny.
Czuam si dziwnie. Mylaam, e to bdzie moja ostatnia wizyta w tym domu. e skoczy si wielk
ktni, a ja spal za sob mosty i wicej nie zobacz rodzicw. Myl o powrocie do tego domu i do mojego
starego ycia, jednoczenie niosa ulg i bya wycieczajca. Pomylaam o strachu Sama przed ponown
przemiana po tym, jak myla, e ju nigdy nie bdzie musia tego robi i dopiero teraz cakowicie
zrozumiaam jego lki.
Ja musz o tym pomyle powiedziaam. Chc si przespa z tym tematem.
A moesz si z nim przespa tutaj? zapytaa mama.
Rachel potrzsna gow.
Nie, bo i tak musi mnie odwie do domu. Decyzja rozjemcy.
Wstaam, eby nie byo wtpliwoci, e nie ma takiej opcji, ebym zostaa. Nie rozumiaam, dlaczego
odek wci pali mnie z nerww, chocia najgorsze miaam ju za sob.
Zastanowi si nad tym i wrc moe nawet jutro, eby o tym porozmawia.
Mama tez wstaa, tak szybko, e kotka wzdrygna si i sykna w ramionach Rachel. By to cichy
dwik przypominajcy kichnicie. Mama obesza st i znowu mnie przytulia, tak mocno, e
uwiadomiam sobie, i nie pamitam, kiedy ostatnio robia to z takim zaangaowaniem. Nie byam pewna,
czy odwzajemni ucisk, teraz, gdy bya taka moliwo. Zrobiam to zdawkowo.
Ale wrcisz? szepna mi do ucha.
Tak powiedziaam i naprawd tak mylaam.
Tata wsta, obj mnie ramieniem i przytuli lekko, jakby nie by pewien, jak si to robi.
Oddaj kotk rzucia Rachel, przekazujc zwierz mojej matce.
Dzikuj, e j przyprowadzia powiedziaa mama, a ja nie potrafiam stwierdzi, czy mwi
o kocie czy o mnie.
Rachel wzruszya ramionami i obja mnie ramieniem.
Robi, co do mnie naley.

Wycigna mnie z domu i zaprowadzia do samochodu. Moi rodzice stali w drzwiach i patrzyli na
auto. Wygldali na dziwnie osamotnionych, kiedy wycofaam je z podjazdu i ruszyam w drog. Czuam si
rozemocjonowana i chora.
Przez minut w samochodzie panowaa cisza.
Potem Rachel wypalia:
Nie mog uwierzy, e zastpili ci kotem!
Wybucham miechem i poczuam, jak skra na plecach wibruje mi lekko.
No nie? Dzikuj, e ze mn przyjechaa. Naprawd. Zachowali si rozsdnie dziki temu, e
tam bya.
Zachowali si rozsdnie, bo myleli, e nie yjesz. Czy ty dobrze si czujesz, Grace?
Nie trafiam w dwigni i samochd wyda stumione westchnicie, zanim w kocu udao mi si
zmieni bieg. Obsugiwanie manualnej skrzyni biegw nigdy nie szo mi najlepiej, a nagle wydao mi si, e
to zbyt duy wysiek, by si na nim skupi. odek znowu skrci mi si z blu i w tym samym momencie,
gdy dreszcz przeszed mi po ramionach, uwiadomiam sobie, e to, co zrzucaam na nerwy, to cos znacznie
gorszego.
Och, nie! zawoaam, czujc jak ogarnia mnie fala mdoci. Musz si zatrzyma.
Przepraszam, ja
Nocna droga bya cakowicie opuszczona. Gwatownie sprowadziam auto na pas awaryjny,
otworzyam drzwi, wybiegam i natychmiast zwymiotowaam. W mroku Rachel bya biaa jak ciana. Nie
zauwayam, kiedy wysiada. Nerwowo uderzaa pici o pi.
Co mam robi? Nie potrafi obsugowa rcznej skrzyni biegw!
Ju zaczynaam si trz, mocno, mimowolnie. Od dreszczy a szczkaam zbami.
Rach, tak mi przykro. Musisz - przerwaam i skuliam si, opierajc o bok auta. Och, Boe,
nienawidziam tego momentu. Moje koci pkay. Nie, nie, nie.
Musz co? Grace, przeraasz mnie. Och, nie. Och, nie! Nagle dotaro do niej, co si ze mn
dzieje.
Zadzwo do Sama zdoaam wydusi. Powiedz mu, e si przemieniam i eby po ciebie
przyjecha. Cole moe och Cole moe poprowadzi drugi wz och Rachel odejd
poczekaj w samochodzie. Nie
Ju nie mogam duej utrzyma si na nogach. Minie rozluniy si, przygotowujc si do
metamorfozy. Nagle przeraziam si, co ona sobie pomyli na widok mojej przemiany. Musi poczeka w
samochodzie. Nie moe na to patrze To zniszczy wszystko midzy nami. Czuam, jakby moja skra
naleaa do kogo innego. Pomylaam, e ju musz strasznie wyglda.
Ale Rachel obja mnie mocno i przycisna swj policzek do mojego. Cuchnam wilkiem i musiaam
wyglda jak potwr, ale ona przytulaa mnie wystarczajco mocno, ebym czua to pomimo blu. Bya tak
dzielna, e a pocieky mi zy.
Czy to boli? wyszeptaa, wypuszczajc mnie z obj.
Gwatownie potrzsnam gow.
Po prostu ci kocham i to sprawia, e to sprawia
Zamieniasz si w wilka skwitowaa Rachel. Wiem, wiem. Mam taki dziwny wpyw na ludzi.
Otara nos grzbietem doni.
Prbowaam powiedzie cos jeszcze, niestety, straciam grunt pod nogami. Gwiazdy wieciy jasno
nad moj gow i przypomniaam sobie inne noce.

Ja i Sam pod gwiazdami, obserwujcy zorz polarn. W sekund pniej w mojej gowie rowe
wiata aurory borealis zamieniy si w wiata deski rozdzielczej, poyskujcej w kadym okruchu
roztrzaskanej przedniej szyby bronco, za ktr siedzielimy z Samem, egnajc si ze sob.
A potem byam ju tylko ja, roztrzaskana na kawaki jak szko i przemieniona w co nowego.

ROZDZIA SZEDZIESITY
SAM

To byo przygnbiajce straci ca noc z Grace w taki sposb ni std, ni zowd. Po odwiezieniu
Rachel chciaem odnale swoj wilczyc, ale Cole przekona mnie, e to bez sensu. Ona do mnie nie
przyjdzie, za to, skoro przemienia si blisko domu rodzicw, bdzie wiedziaa, gdzie jest. Nie sdziem, e
bez niej uda mi si zasn, ale po tym, jak nasz gwiazdor wyperswadowa mi poszukiwania, pooyem si
na ku, wpatrzony w urawie i choinkowe lampki i po prostu udawaem, e czekam, Az Grace wrci do
ka z azienki.
To by dugi dzie. Kiedy ju nie mogem poradzi sobie z galopada myli o wszystkich tych rzeczach,
ktre si dzi przytrafiy, zmorzy mnie sen.
niem o tym, e chodz po domu, od pomieszczenia do pomieszczenia. Wszystkie pokoje byy puste,
ale to bya pena treci i oddechw pustka, jakbym w kadym momencie mg si odwrci i zobaczy
kogo za plecami. Dom wydawa si zamieszkany nie niedawno, a obecnie jakby jego mieszkacy wyszli
na chwil na dwr, eby sprawdzi, jaka jest pogoda i zaraz mieli wrci. Zwaszcza sypialnie nosiy lady
ycia na kadym ku leaa walizka albo plecak wypenione ubraniami, a obok nich stay buty, czekajc
na odejcie. Na ku Urlika lea jego laptop i elektryczna maszynka go golenia. Na ku Paula sterta
kostek do gitary i kilka wypalonych na DVD filmw, o ktrych nigdy nie syszaem. Nawet w pokoju z
pitrowymi kami leay bagae. Suchawki Dereka spoczyway na jego aparacie fotograficznym, a
szkicownik Melissy czeka cierpliwie obok jej butw. ko mojego opiekuna byo puste.
W swoim nie szedem od pokoju d pokoju, po kolei gaszc wiata. Poegnaem si z pokojem Becka,
w ktrym prawie nigdy nie przebywa. Poegnaem si z pokojem Urlika, gdzie razem ogldalimy horrory
na jego laptopie. Mj pokj pominem i zszedem na parter. Poegnaem si z salonem, gdzie kiedy
siedziaem z Grace na sofie, niemal jako wilk, i gdzie Isabel pomoga mi powstrzyma atak padaczki Colea.
Poegnaem si z tym pokojem, w ktrym mieszka Cole i umar Jack. Zgasiem wiato w azience, ktrej
unikaem przez ponad dekad. Poegnaem kuchnie pen naszych fotografii na szafkach, z tysicem
umiechw, z ktrych kady by szczery. I ruszyem do piwnicy. A tutaj, w bibliotece, otoczone przez ksiki,
leay rzeczy Becka, ktrych brakowao w sypialni: jego walizka i buty spoczyway na pufie obok fotela do
czytania. Obok nich lea krawat i jaka pyta CD ze spltanymi gaziami na okadce. Tytu by nabazgrany
na jedynej biaej przestrzeni: Na granicy przebudzenia.
Beck by wszdzie wok mnie, y we wszystkich tych ksikach, ktre przeczyta. Zamieszkiwa kad
stron. By kadym bohaterem, kadym przestpc, kad ofiar i kadym napastnikiem. On by pocztkiem
i kocem wszystkiego.
Die letzte all tren
Doch nie hat man
An alle schon geklopt

Ostatnie ze wszystkich drzwi


Lecz jeszcze nigdy
nikt nie puka do wszystkich*
*

Rainer Kunze, Samobjstwo [w:] Nokturn i inne wiersze z lat 1959-1981, wybr i przekad Ryszard Krynicki, Niezalena
Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1987, s. 15.

to byo ostatnie poegnanie. Zgasiem wiato.


Zostao mi jeszcze jedno miejsce. Powoli wszedem z powrotem na gr, na parter, a potem na pitro
i ruszyem korytarzem do swojego pokoju. Papierowe urawie dray na swoich sznurkach, jakby
przeczuwajc trzsienie ziemi. Widziaem kade ukryte w nich wspomnienie, obrazy wywietlay si na ich
skrzydach jak na ekranie telewizora. Wszystkie urawie pieway radosne piosenki, ktre ja te kiedy
piewaem. Ptaki byy pikne, przestraszone i prboway wyrwa si na wolno.
Ze wieci, Ringo usyszaem zowrbny gos Colea. Wszyscy umrzemy.
Obudzi mnie dzwonek telefonu.
Na ten dwik adrenalina przeszya moje na wp pice ciao. Pierwsza przytomna myl, jaka
przysza mi do gowy, zabrzmiaa niewytumaczalnie: Och, nie, nie tutaj. Po sekundzie zorientowaem si,
e to tylko telefon. Nie miaem pojcia, dlaczego tak pomylaem.
Podniosem suchawk.

Sam? rzuci Koenig. Powinienem zadzwoni wczeniej, ale mam nocna zmian i
niewane. Policjant nabra gono powietrze w puca. Polowanie zostao przypieszone.

Co takiego?!
Pomylaem, e moe wci pi, ale urawie wisiay cakiem nieruchomo nade mn.
Koenig powiedzia troch goniej:
Odbdzie si dzi. O wicie. Pita czterdzieci siedem. Helikopter nagle si zwolni i
przesunli ca akcj. Pora wstawa.
Nie musia mi tego mwi. Czuem si tak, jakbym ju nigdy nie mia zasn.

ROZDZIA SZEDZIESITY PIERWSZY


ISABEL

Drzemaam zaledwie, kiedy zadzwoni telefon.


Byo dobrze po pnocy. Prbowaam usn gwnie w odruchu obronnym. Wraz ze zbliajc si
dat polowania i przeprowadzki do Kalifornii napicie w domu Culpeperw wyranie roso. Moi rodzice
rozkoszowali si wanie jednym z ich tradycyjnych krzykatonw, za ktrymi tak tskniam przez ostatnie
kilka tygodni. Wygldao na to, e moja matka wygrywa w kadym razie w cigu ostatnich dwudziestu
minut udao jej si wywrzeszcze wicej argumentw ni mojemu ojcu ale zapowiadao si jeszcze kilka
dodatkowych rund.
Zamknam drzwi sypialni i woyam suchawki do uszu, zaguszajc ktni rodzicw agresywn
muzyk. Mj pokj by rowo-biaym kokonem. Patrzyam na swoje rzeczy i czuam, e to mgby by
jeden ze zwykych dni, od kiedy si tu sprowadzilimy. Moe nawet mogabym zej na parter i
nawrzeszcze na Jacka za to, e nie wypuci psa na spacer, gdy mnie nie byo. Albo zadzwoni do przyjaci
z Kalifornii, ktrzy nadal by mnie pamitali, powiedzie im, e wracam, i zaplanowa wypraw po
kampusach collegew blisko ich domw. To, e pokj wyglda jak zawsze i nocami pata mi takie figle,
byo rwnoczenie przyjemne i przeraajce.
W kadym razie ju prawie tskniam za tym wszystkim, kiedy zadzwonia moja komrka.
Dom Becka.
Wycignam z ucha jedn suchawk i odebraam.
Cze rzuciam.
Zgadnij, co twj cholerny ojciec zrobi tym razem? zapyta Cole dziwnym gosem, jakby
brakowao mu tchu.
Nie miaam ochoty odpowiada. Spodziewaam si, e nasza nastpna rozmowa rozpocznie si
inaczej.
Wydyma nas podsumowa, nie czekajc na moja odpowied. Na masce zagranicznej
bryki. Polowanie odbdzie si dzi, o wicie. Przypieszyli je.
Jakby na zawoanie odezwa si telefon stacjonarny na moim stoliku nocnym. Nie tknam go, ale na
wywietlaczy zobaczyam, kto dzwoni: Landy, Marshall. To oznaczao, e w tym samym czasie bdziemy z
ojcem przeprowadza prawie identyczna rozmow, tylko z innymi ludmi.
Ktnia na dole przycicha. Prbowaam przyswoi to, co usyszaam.
Co zamierzacie zrobi? zapytaam.
C, najpierw przywoam Sama do porzdku wyjani. Grace si dzi przemienia i jest w
lesie, wic mu troch odbija.
Teraz dopiero poczuam si w peni rozbudzona. Wycignam drug suchawk i usiadam na ku.
Grace tam jest? To niedopuszczalne.
To byo bardziej ni niedopuszczalne. Grace kontra Wielmony Pan Thomas Culpeper to nie bya
walka, ktrej chciaam by wiadkiem, skoro ju znaam wynik.
Wiem, ksiniczko podsumowa Cole zwile. W zwizku z czym mam taka sugesti, aby
posza teraz do swojego ojca i powiedziaa mu, eby zapa za telefon i to powstrzyma.
Wynik tej walki tez znaam.
To si nie uda wyjaniam. On ju nad tym nie panuje.
Nie. Obchodzi mnie. To wycedzi Cole powoli i cierpliwie jakbym bya dzieckiem. Znajd
tego drania i powstrzymaj go. Wiem, e potrafisz.

Ton jego gosu sprawi, e co mnie zakuo.


Okej, po pierwsze nie mw mi, co mam robi. A po drugie? Osign tylko tyle, e pjd
tam, wkurz go jeszcze bardziej i moe, jeli naprawd bd miaa szczcie, ojciec zacznie si zastanawia,
dlaczego nagle tak bardzo zacz mnie obchodzi los wilkw. A to otworzy puszk Pandory, z czego
konsekwencjami bd musiaa si buja przez reszt roku. A poza tym on wie, e ju nad tym nie panuje.
Moe wic lepiej zajmij si wykonaniem swojej czci planu?
Mojej czci planu? Moja cz zadziaaaby tylko wtedy, gdyby Grace bya tutaj. Bez niej ma
jedynie emocjonalnie niestabilnego wilka i volkswagena.
W porwnaniu z wczeniejsz ktni w domu panowaa miertelna cisza. Prbowaam sobie
wyobrazi, jak schodz do salonu i rozmawiam z ojcem o polowaniu. To byo zbyt absurdalne, eby nawet o
tym myle.
Nie zrobi tego, Cole.
Jeste mi to winna. Przynajmniej sprbuj.
Winna? Rozemiaam si okrutnie. Przez chwil przegldaam w mylach wszystkie nasze
spotkania, prbujc stwierdzi, czy w jego sowach jest choby ziarnko prawdy. Jeli ju, to on by mi co
winien. Przecie zawdzicza mi naprawd duo. Dlaczego miaabym ci by co winna?
Bo twj skurwysyski ojciec zabi Victora i rzuci mi jego ciao pod nogi wyjani Cole
wypranym z emocji gosem.
Poczuam, e si rumieni.
Ja nie jestem moim ojcem. Gwno jestem ci winna, Coleu St. Clair. Jeszcze chwile temu
rozwaaam rozmow z ojcem, ale teraz pieprz si!
Och, jak mio. Jaka dojrzao w radzeniu sobie z problemami. Znale jaki drobny szczeg,
obrci kota ogonem i sprawi, eby sta si problemem kogo innego. Naprawd jeste creczka tatusia,
Ptysiu.
Zabolao, wic go wymiaam:
I kto to mwi? Jedyna rzecz, ktra mnie w tym wszystkim zdumiewa to to, e najwyraniej
jeszcze jeste trzewy. Ale jeli twj plan nie wypali, to zawsze bdziesz mg si zabi, prawda?
Rozczy si.
Ttno mi przypieszyo, skra mnie pieka i nagle poczuam zawroty gowy. Oparam si o zagwek
ka i przyoyam donie do ust. Mj pokj wyglda dokadnie tak samo jak wczeniej, przed rozmow z
Coleem.
Rzuciam telefon o cian. Gdy ju szybowa w powietrzu, uwiadomiam sobie, e ojciec mnie zabije,
jeli go zniszcz. Ale aparat zderzy si z murem i zsun na podog bez szwanku. Wyglda dokadnie tak
samo jak wczeniej.
Nic si nie zmienio. Nic.

ROZDZIA SZEDZIESITY DRUGI


SAM

Cole wpad do kuchni jak wypeniona gwodziami bomba. Dochodzia pierwsza w nocy. Za cztery i p
godziny wilki zaczn umiera.
Nic z tego, Ringo. Culpeper nie moe tego odwoa. W jego oczach wida byo chaos,
ktrego nie syszaem w gosie.
Nie sdziem, eby to si udao, ale gupio byoby nie sprbowa.
Czy Isabel przyjedzie? Ku mojemu zaskoczeniu mj gos brzmia normalnie, jakby to byo
nagranie, ktre odtwarzaem, bo prawdziwy ja nie mg wydusi z siebie ani sowa.
Nie oznajmi po prostu Cole. To lewie byo sowo, raczej cz wydechu. Chopak otworzy
lodwk tak gwatownie, e produkty stojce na drzwiczkach zagrzechotay. Zimne powietrze wypezo ze
rodka i owino si wok moich kostek. Wic wszystko zaley od nas. Twj przyjaciel Koenig bdzie?
Byoby dobrze. Kto praktyczny, majcy za sob prawo i zdecydowanie mniej zaangaowany
emocjonalnie ni ja, to byoby wspaniae towarzystwo.
Dowiedzia si tego, bo pracuje. Jego zmiana koczy si o szstej rano.
Idealne wyczucie czasu. Cole zapa gar fiolek i strzykawek i rzuci je na wysp kuchenn
przede mn. Chaotycznie potoczyy si po blacie, wirujc i tworzc przypadkowy krg. Tu mamy nasze
opcje.
W uszach mi zadzwonio.
Mamy wicej ni jedn?
Dokadnie trzy wyjani Cole. Wskaza je kolejno: - Ta zamieni w wilka ciebie. Ta zamieni
w wilka mnie. Po tej obaj dostaniemy ataku padaczki.
Ale tak naprawd to nie byy trzy opcje. Bya tylko jedna. Zawsze bya tylko jedna.
Musz tam i i j wyprowadzi.
A co z reszt?
Ona najpierw. To bya najstraszliwsza rzecz, jak kiedykolwiek musiaem powiedzie. Ale
wszystko inne byoby kamstwem. Grace bya jedyn osob, ktr pamitaem jako wilk, kiedy wszystko
inne znikao. Wiedziaem, e tylko myli o niej bd si w stanie utrzyma. Ocal innych, jeli dam rad, ale
ona ma pierwszestwo.
Nie sdziem, eby moje argumenty byy przekonujce, jednak Cole skin gow. To skinicie
sprawio, e wszystko stao si realne i teraz, gdy by to ju ustalony plan, poczuem mdoci tak gwatowne,
e a zaszumiao mi w uszach i zamaza mi si wzrok. Musiaem przemieni si w wilka. Nie w jakiej
odlegej przyszoci, ale natychmiast.
Okej, powtrzmy to sobie. A wic plan jest taki: ja jad nad jezioro zacz Cole, niczym
genera, wsuwajc do kieszeni bojwek napenion strzykawk, ktra mogaby zmieni w wilka jego
samego. Wskazywa palcem w powietrzu jak wyobraon map, eby zademonstrowa, gdzie jedziemy.
Na parking koo jeziora Two Islands. Tam na ciebie poczekam. Na ciebie. Grace. Kogokolwiek ze sob
przyprowadzisz. Naprawd bdziemy musieli przeby ten otwarty teren dobrze przed witem. Inaczej nie
bdziemy mieli osony i wystrzelaj nas jak kaczki. Jeste gotowy?
Musia to powtrzy. Pomylaem o siedzeniu w wannie z gitar i piewaniu piosenki Na granicy
przebudzenia. Pomylaem o tym, jak Cole powiedzia mi, e wszyscy mnie suchaj, ale ja nie zawsze do
nich mwi. Pomylaem o wszystkim, co sprawiao, e byem sob, i o tym, jak bardzo si boje to utraci.
Nie utrac tego.

Jestem gotowy.
Nie byo wicej czasu.
Na zewntrz rozebraem si i staem tak nago przez chwil. Cole postuka w strzykawk, a bbelki w
wypeniajcym ja pynie si uniosy. Na dworze byo zaskakujco jasno. Ksiycowi brakowao niemal
tygodnia do peni, ale niskie chmury i mga rozpraszay jego wiato. To sprawio, e las za domem wyglda
na upiorny i bezkresny.
Powiedz mi, o czym mylisz zada Cole.
Wzi mnie za rami i zdecydowanym ruchem obrci moj do wntrzem do gry. Moje wypuke
blizny zalniy brzydko w blasku ksiyca.
Mylaem o doni Grace w ojej doni, o Becku trzscym si w piwnicy, o grzebaniu Victora, o
stawaniu si czowiekiem. Mylaem o tym, e moe Grace te mnie szuka. Skupiem si na mylach, ktre
chciaem zabra ze sob.
Jestem Sam Roth. Musz znale Grace. Musz znale wilki. Zaprowadzi je do jeziora.
Cole skin gow i mrukn:
Lepiej, eby ci si udao. Okej, to musi trafi w y. Stj nieruchomo. Powtrz swoja mantr
jeszcze raz. Czekaj, powiedz mi, gdzie masz kluczyki do auta.
W kieszeni. Serce walio mi z nerww i strachu, i nadziei.
Cole spojrza na mnie z politowaniem.
A tak, nie mam ju na sobie spodni stwierdziem bezsensownie.
Nie, nie masz. Okej. A teraz si nie ruszaj.
Cole. Jeli ja nie - zaczem.
Usysza to w moim gosie.
Nie. Do zobaczenia po drugiej stronie.
Znalaz y w zgiciu mojego okcia. Zamknem oczy. Wsun ig pod skr.

ROZDZIA SZEDZIESITY TRZECI


SAM

Na jeden uamek sekundy, jeden uamek oddechu bl odebra mi myli. Czuem si tak, jakby topiy
mi si yy. Moje ciao zmieniao sw map, obierao nowy kurs, planowao nowe koci, jednoczenie
mielc moje na py. Nie byo ani jednej czci mnie, ktr mgbym zachowa.
Zapomniaem, jak wielkie mczarnie towarzysz temu procesowi. To byo bezlitosne. Po raz pierwszy
przemieniem si, gdy miaem siedem lat. Moja matka zobaczya mnie w tym stanie jako pierwsza. Nie
mogem sobie przypomnie jej imienia.
Pk mi krgosup.
Cole rzuci strzykawk na schodki.
Lasy pieway w jzyku, ktry znaem tylko jako wilk.
Ostatnim razem, kiedy przez to przechodziem, widziaem przed sob twarz Grace. Ostatnim razem,
gdy przez to przechodziem, to byo poegnanie.
Nigdy wicej. Nigdy wicej poegna.
Jestem Sam Roth. Musz znale Grace.

ROZDZIA SZEDZIESITY CZWARTY


ISABEL

Po tym, jak Cole si rozczy, potrzebowaam piciu minut, eby doj do wniosku, e jego sowa nie
byy tak okrutne, jak sdziam. Zajo mi dziesi minut, zanim uznaam, e powinnam natychmiast do
niego oddzwoni. Po pitnastu wiedziaam ju, e nie odbiera telefonu. Po dwudziestu zrozumiaam, e nie
powinnam drwi z jego skonnoci samobjczych. Dwadziecia pi minut pniej uwiadomiam sobie, e
to moga by ostatnia rzecz, jak miaam szans mu powiedzie.
Dlaczego to zrobiam? Moe Rachel miaa racj, wypominajc mi wredno. aowaam, e nie wiem,
jak si zmieni.
Dopiero po p godzinie od rozmowy z Coleem zdaam sobie spraw, e ju nigdy nie bd moga
spojrze sobie w oczy, jeli nie sprbuj czego zrobi w zwizku z polowaniem.
Po raz ostatni wybraam domowy numer Becka, a potem numer Sama nic z tego po czym
ruszyam na d. W mylach powtarzaam, co powiem ojcu. Najpierw argumenty, potem bagania, a na
koniec uzasadnienie dla moich obaw, ktre nie bdzie miao nic wsplnego z Samem i Beckiem, bo
wiedziaam, e to by do niczego nie doprowadzio, jeli chodzi o mojego ojca. I tak nic z tego nie wyjdzie.
Ale przynajmniej bd moga powiedzie Coleowi, e prbowaam. I moe nie bdzie mi po tym tak
strasznie na duszy.
Nienawidziam tego. Nienawidziam tego, e czuj si tak le z powodu kogo innego. Zabkana za
zapieka mnie pod powiek.
Dom by pogrony w ciemnociach. Gdy schodziam po schodach, po kolei zapalaam wiata. Nie
byo nikogo w kuchni ani w salonie. W bibliotece znalazam moja matk, rozpart na skrzanej sofie z
kieliszkiem biaego wina w doni. Ogldaa reality show, ktrego akcja dziaa si w szpitalu. Jako e sama
bya lekark, w normalnych okolicznociach rozbawioby mnie to, ale w tej chwili potrafiam myle tylko o
ostatniej rzeczy, ktr powiedziaam Coleowi.
Mamo zaczam, prbujc brzmie beztrosko. Gdzie jest tata?
Hm? co w tym jej hm sprawio, e wyostrzya mi si uwaga.
wiat si jeszcze nie koczy. Moja mama wci mwia hm, kiedy zadawaam jej pytanie.
Mj ojciec. Stworzenie, ktre spkowao z tob, eby mnie spodzi. Gdzie jest?
Wolaabym, eby nie mwia takich rzeczy owiadczya moja matka. Pojecha, eby
zaapa si na pokad helikoptera.
Helikoptera powtrzyam gucho.
Moja matka ledwie oderwaa wzrok od ekranu. W moim tonie nie wyczua niczego, co mogoby ja
zaalarmowa.
Marshall zaatwi mu miejscwk. Powiedzia, e ojciec jest tak dobrym strzelcem, e a al,
eby si marnowa. Boe, bd zadowolona, kiedy to wszystko si ju skoczy.
Tata bdzie na pokadzie helikoptera, z ktrego przeprowadz odstrza wilkw?
powiedziaam powoli.
Czuam si jak idiotka. Oczywicie, e mj ojciec bdzie chcia si znale na linii frontu ze strzelb na
sonie. Oczywicie, e Marshall mu to umoliwi.
Wylatuj o jakiej niemoliwej godzinie dodaa mama. Wic ju wyjecha, eby jeszcze
zdy spotka si z Marshallem na kaw. W kocu mam telewizor tylko dla siebie.
Spniam si. Powiciam za duo czasu na debatowanie sama ze sob, a teraz byo ju za pno.
Nie mogam nic zrobi.

Jeste mi to winna. Przynajmniej sprbuj powiedzia Cole.


Nadal nie uwaaam, e jestem mu cos winna. Ale dbajc o to, eby matka nie zauwaya, w jakim
jestem stanie, wyszam z biblioteki. Wziam bia kurtk, kluczyki od samochodu i komrk i wymknam
si tylnym wyjciem. Nie tak dawno temu Cole sta tu jako wilk, mierzc mnie spojrzeniem swoich zielonych
oczu. Powiedziaam mu wtedy, e mj brat nie yje. I e nie jestem zbyt mi osob. A on mnie tylko
obserwowa, w cakowitym bezruchu, uwiziony w tym ciele, ktre dla siebie wybra.
Wszystko si zmienio.
Kiedy wyjedaam, docisnam gaz do dechy tak mocno, e a koa zabuksoway na wirze.

ROZDZIA SZEDZIESITY PITY


SAM

Jestem Sam Roth. Musz znale Grace. Znale wilki. Zaprowadzi je do jeziora. Jestem Sam Roth.
Musz znale Grace. Znale wilki. Zaprowadzi je do jeziora.
Pdem wbiegem do lasu. Moje apy uderzay o skay, skokami pokonywaem odcinek za odcinkiem.
Kady nerw wewntrz mnie pon. Utrzymywaem ludzkie myli jak narcze papierowych urawi.
Wystarczajco mocno, by ich nie zgubi. Na tyle agodnie, eby ich nie zgnie.
Jestem Sam Roth. Musz znale Grace. Znale wilki. Zaprowadzi je do jeziora. Jestem Sam Roth.
Musz znale Grace. Znale wilki. Zaprowadzi je do jeziora.
W lesie sycha byo tysic dwikw. Czu byo dziesi tysicy zapachw. Milion wskazwek
pozostawionych przez niezliczone formy ycia. Ale potrzebowaem tylko jednej.
Grace opieraa si o mnie, wdychajc zapach sklepu ze sodyczami. Kady kolor, ktrego teraz nie
widziaem, by odmalowany na cianach i etykietkach wok nas.
Jestem Sam. Musz znale Grace. Znale wilki. Zaprowadzi je do jeziora.
Noc bya jasna w blasku ksiyca. wiato rozpraszay nisko zawieszone chmury i poszarpane pasma
mgy. Widziaem wszystko wyranie. Ale to nie zmys wzroku mi pomaga. Od czasu do czasu zwalniaem i
nasuchiwaem. Wya dla mnie. Byem tego pewien.
Wilki zawodziy. Staem przy jej oknie i wygldaem na zewntrz. dawno temu bylimy sobie obcy, a
jednoczenie znalimy siebie jak ciek, ktr chadza si kadego dnia. Nie pij na pododze
powiedziaa.
Jestem Sam. Musz znale Grace. Znale wilki. Zaprowadzi je.
Na jej woanie zaczli odpowiada inni czonkowie sfory. atwo byo odrni ich gosy. Trudniej byo
pamita, d l a c z e g o musiaem to zrobi.
Jej oczy, brzowe i ludzkie w wilczej gowie.
Jestem Sam. Musz znale Grace. Znale wilki.
Zachwiaem si, gdy moje apy polizgny si na mokrej glinie. Usyszaem, jak w pobliu co wpado
do wody.
Jaki gos z tyu gowy sykn na mnie. Dwik kojarzy si z niebezpieczestwem. Zwolniem ostronie
i wtedy zobaczyem ogromny d wypeniony wod, w ktrej mona by si utopi. Dreptaem wok niego,
nasuchujc. W lasach zapada cisza. Mj umys zatacza si i potyka, pragnc czego Odrzuciem gow
do tyu i zawyem. By to dugi, drcy skowyt, ktry ukoi wewntrzn tsknot. Kilka chwil pniej
usyszaem jej gos i podjem wdrwk.
Musz znale Grace. Znale wilki. Stado ptakw ucieko przede mn. Wzbiy si w powietrze, gdy
moje nadejcie wyposzyo je z kryjwki, jasne punkty na tle czarnego nieba. Wielo ich form, identyczne
rozcignicie skrzyde, sposb, w jaki zawisy nade mn, trzepoczc na wietrze, podczas gdy daleko za nimi
wieciy gwiazdy, przypomniay mi o czym.
Walczyem, eby uchwyci t myl, ale cay czas mi si wymykaa. Utrata jej wydawaa mi si
druzgocca, cho nie wiedziaem, co trac.
Musz znale Grace.
Tego nie utrac. Tego nie utrac.
znale Grace.
S myli, ktrych nie mona mi odebra. S myli, ktrych utraty po prostu bym nie znis.
Grace.

ROZDZIA SZEDZIESITY SZSTY


COLE

Druga trzydzieci cztery w nocy.


Byem sam.
Parking cign si wzdu jeziora, spokojna woda odbijaa idealny lustrzany obraz niedoskonaego
ksiyca. Gdzie po drugiej stronie jeziora znajdowaa si posiado Culpeperw.
Nie zamierzaem o tym myle.
Druga trzydzieci pi.
Byem sam.
Istniaa moliwo, e Sam si nie pojawi.
ISABEL
Bya trzecia dwadziecia jeden nad ranem, a dom Becka by pusty. Przy tylnych drzwiach znalazam
stos ubra i porzucon strzykawk. W rodku, na wyspie kuchennej, leaa komrka Sama nic dziwnego,
e nikt nie odbiera moich telefonw. Zniknli. Zrobili to, co powiedziaam. Postanowili zrealizowa plan
Colea. Bez mojej pomocy. Przeszam si po pokojach na dole. Moje botki stukay na drewnianej pododze
tak gono, e gdyby kto tu by, na pewno by mnie usysza.
Na kocu korytarza znalazam pokj, w ktrym umar Jack. Wczyam wiato i nachalny odcie ci,
ktry tak dobrze pamitaam, prawie mnie olepi. Zrozumiaam, e teraz mieszka tu Cole. Para spodni od
dresu leaa na pododze. Szklanki, miski, dugopisy i papiery pokryway kad dostpn powierzchni.
ko byo niezasane, a na wymitej narzucie leaa oprawiona w skr ksika przypominajca terminarz
lub dziennik.
Pooyam si na plecach na ku pachniao tak, jak Cole tamtego dnia, kiedy przyszed do mnie
taki czysty i zadbany. Pomylaam o tym, e Jack umar dokadnie tutaj. Z trudem przywoaam to
wspomnienie. Nie byo ono wystarczajco mocne, eby przynie ze sob emocje. To sprawio, e
jednoczenie poczuam ulg i smutek traciam go.
Po chwili signam po dziennik z dugopisem w rodku. wiadomo, e Cole mg zapisywa swoje
myli, bya dla mnie dziwna. Nie sdziam, e naprawd moe przeywa chwile szczeroci, nawet na
papierze.
Otworzyam dziennik i przerzuciam zapiski. Nie byo tu niczego, czego bym si spodziewaa, a
jednoczenie wszystko. Szczere, ale wyzbyte emocji notatki. Beznamitna chronologia ostatniego miesica
ycia Colea.
Atak padaczki. Dreszcze. Umiarkowany sukces. Niekontrolowane trzsienie rk, ok. dwch godzin.
Przemiana na 27 min. Nasilone wymioty; sprbowa postu?.
Szukaam czego, co nie byo tu zapisane. Nie czego, czego potrzebowaam, ale czego, czego
chciaam. Przekartkowaam dziennik, sprawdzajc, czy jego wpisy stan si bardziej obszerne, ale nic z
tego. Jednak na ostatniej stronie znalazam to, czego szukaam: Spotkanie na parkingu koo jeziora Two
Islands, potem tras nr 169 na pnoc w kierunku Knife Lake.
Znalezienie miejsca, o ktre chodzio, nad jeziorem Two Islands, zajmie mi troch czasu. Akwen by
ogromny. Ale przynajmniej wiedziaam, od czego zacz.

ROZDZIA SZEDZIESITY SIDMY


GRACE

Wreszcie go zobaczyam. By taki, jakim go zapamitaam, po tym dugim czasie.


Staam pord drzew o biaej korze, kiedy mnie odnalaz. Moje wycie przywoao jeszcze dwch
innych czonkw sfory, zanim on si pojawi. Im bardziej si zblia, tym bardziej niespokojna si stawaam.
Trudno byo wy, zamiast skomle. Inne wilki prboway mnie pociesza, ale ja wci przesyaam im obraz
jego spojrzenia, staraam si przekaza to co. Nie mogam uwierzy, e naprawd sysz jego wycie,
dopki nie ujrzaam tych oczu.
Kiedy go zobaczyam, dysza po biegu, niepewny. Truchtem wpad na polank, lecz zawaha si, kiedy
zobaczy towarzyszce mi wilki. Jednak one natychmiast zidentyfikoway go po zapachu. Przekazalimy
sobie ca chmur obrazw: on bawicy si i polujcy z czonkami sfory.
Ruszyam ku niemu susami, z ogonem uniesionym do gry, podekscytowana i drca. Rzuci mi obraz
tak mocny, e a si zatrzymaam. Zobaczyam drzewa wok nas, pnie biaych drzew z czarnymi prgami,
opadajce licie. I ludzi.
Ja tez posaam mu jedn myl: ja pdzca tutaj, eby go odnale, podajca za jego gosem.
Ale on znowu przesa mi tamten obraz.
Nie rozumiaam. Czy to byo ostrzeenie? Czy nadchodzili ludzie? A moe to byo wspomnienie? Czy
on ich naprawd widzia?
Obraz si zmieni, zamigota: chopak i dziewczyna, licie w doniach, wszystko przesycone tsknot i
pragnieniem. Chopak mia oczy mojego wilka.
Co zabolao mnie wewntrz.
Grace.
Zaskomliam cicho.
Nie rozumiaam, co si dzieje. Poczuam t znajom pustk w rodku.
Grace.
To by dwik, ktry nie znaczy nic, a jednoczenie znaczy wszystko. Mj wilk podszed ku mnie
ostronie, czekajc, Az nadstawi uszu, zanim poliza mnie po podbrdki i musn nosem uszy i pysk.
Poczuam si tak, jakbym czekaa na jego nadejcie cae ycie. Draam. Nie mogam si powstrzyma przed
napieraniem na niego, dociskaniem nosa do jego policzka, ale to byo w porzdku, bo on by rwnie
natarczywy. Uczucie wymagao dotykania si i przepychania.
Przesaa mi obraz, ktry zrozumiaam: my, z odrzuconymi gowami, piewajcy razem, wzywajcy
inne wilki z caego lasu. Wraenie byo nasycone popiechem, niebezpieczestwem. Znaam oba te uczucia.
Wilk odrzuci eb do tyu i zawy. To by dugi, przenikliwy lament, smutny i jasny. Dziki niemu lepiej
pojam znaczenie sowa Grace ni dziki obrazom, ktre mi przesya. Po chwili doczyam do niego.
Razem nasze gosy byy mocniejsze. Inne wilki napieray na nas, obwchiway, skomlay, a w kocu
doczay do wycia.
Byo nas sycha w caym lesie.

ROZDZIA SZEDZIESITY SMY


COLE

Pita pitnacie rano.


Byem tak zmczony, e nie mogem sobie wyobrazi, ebym mg teraz zasn. Byem tak zmczony,
e rce mi si trzsy, a ktem oka widziaem wiata i ruch tam, gdzie ich nie byo.
Ani ladu Sama.
wiat jest dziwny. Przyjechaem tutaj, eby utraci siebie, a w zamian traciem wszystko poza sob.
Moliwe, e przerzuciem nad potem ogrdka Pana Boga o jeden koktajl Mootowa za duo. Ostatecznie
byaby to bosko paradoksalna kara poczeka, a zacznie mi na czym zalee, a potem mi to odebra.
Nie miaem pojcia, co zrobi, jeli nasz plan si nie powiedzie. Uwiadomiem sobie, e w ktrym
momencie zaczem bezwarunkowo wierzy, e Samowi uda si tego dokona. Nie miaem co do tego
najmniejszych wtpliwoci, wic teraz odczuwaem rozczarowanie. Czuem si zdradzony.
Nie mogem wrci do tamtego pustego domu. By niczym bez zamieszkujcych go ludzi. I nie
mogem tez wrci do Nowego Jorku. Tamto miejsce ju dawno przestao by domem. Byem czowiekiem
bez korzeni. Ale gdzie po drodze staem si czonkiem sfory.
Zamrugaem, przecierajc oczy. Ktem oka znowu dostrzegem jaki ruch. Wzrok pewnie znowu mnie
myli. Z rezygnacj potarem oczy i oparem gow o kierownic.
Ale tym razem rzeczywicie co si ruszao.
To by Sam, z tymi oczami czujnie utkwionymi w aucie.
A za nim biegy wilki.

ROZDZIA SZEDZIESITY DZIEWITY


SAM

Wszystko szo nie tak. Bylimy na otwartej przestrzeni, bylimy zbici w jedn gromad, bylimy zbyt
blisko pojazdu. Instynktownie zjeyo mi si futro na grzbiecie. wiato ksiyca poyskiwao wewntrz
mgy, sztucznie rozjaniajc wiat. Kilka wilkw zaczo zawraca, by skry si w mroku lasu, ale pobiegem
za nimi i zagoniem je z powrotem w poblie wody. Obrazy byskay w moim umyle: my, przy jeziorze,
wszyscy razem. Ja i ona. Grace.
Grace. Znale wilki. Jezioro.
Zrobiem to. I co teraz? Nie byo adnego c o t e r a z .
Grace odbieraa moje poruszenie. Potara nosem mj pysk, przytulia si do mnie, ale to nie
pocieszao.
Sfora bya niespokojna. Znowu musiaem si odczy, eby zagoni kilku maruderw w poblie
jeziora. Biaa wilczyca Shelby warkna na mnie, ale nie zaatakowaa. Wilki wci zerkay na pojazd. W
rodku siedzia jaki czowiek.
Co teraz, co teraz?.
Byem rozdarty.
Sam.
Drgnem. Rozpoznaem ten gos.

Sam, suchasz mnie?


I nagle zobaczyem wyrany obraz. Wilki biegnce drog, wolno przed nami i co co gronego za
nami.
Nadstawiaem uszu, prbujc odnale kierunek, z ktrego przysza informacja. Odwrciem si do
pojazdu. Napotkaem nieruchome spojrzenie modego czowieka w rodku auta. Znowu dotar do mnie
obraz, tym razem jeszcze wyraniejszy. Nadcigajce niebezpieczestwo. Sfora pdzca drog. Przyjem
go, wyostrzyem i przekazaem innym wilkom.
Grace, ktra zastpia mnie i sama powstrzymywaa zwierzta przed powrotem pomidzy drzewa,
gwatownie poderwaa gow. Pord dwch tuzinw poruszajcych si cia napotkaem jej spojrzenie i
przez sekund patrzylimy sobie prosto w oczy.
Pod apami wyczuem jak nieznajom wibracj. Co si zbliao.
Grace przesaa mi obraz. Sugesti. Sfora, ja na czele, prowadzcy grup jak najdalej od zagroenia,
ktre nadcigao za nami. Ona obok mnie. Pomagajca mi prowadzi wilki. Nie mogem nie zaufa tamtym
obrazom wysyanym z samochodu, bo raz za razem towarzyszyo im sowo Sam. Dziki temu wiedziaem,
e wszystko jest w porzdku, nawet jeli nie do koca potrafiem utrzyma cay koncept w gowie.
Wysaem obraz do sfory. Nie prob. Rozkaz: ruszamy! Maj poda za mn.
Tak naprawd rozkazy mia prawo wydawa tylko Paul, czarny wilk. Kady inny, kto tego prbowa,
by karany za niesubordynacj.
Przez chwil nic si nie dziao.
A potem, niemal w tym samym momencie, zaczlimy biec. Zupenie jak na polowaniu, tylko e to, za
czym teraz gonilimy, znajdowao si poza zasigiem naszego wzroku.
Wszystkie wilki mnie posuchay.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY
COLE

Udao si.
Ale gdy ruszyem za nimi volkswagenem, rozproszyy si i dugo trwao, zanim znowu si
przegrupoway. Ju niemal witao. Nie byo czasu na to, eby przywyky do samochodu. Wysiadem wic i
wysyaem im obrazy najlepiej, jak potrafiem wychodzio mi to coraz sprawniej, cho musiaem trzyma
si niedaleko i zaczem biec razem z nimi. Nie za blisko. Trzymaem si pobocza drogi, eby nie straci
orientacji, a one pdziy kilkadziesit metrw dalej. Staraem si by wystarczajco blisko, eby mie je na
oku i widzie, w ktr stron zmierzaj. Nie mogem uwierzy, e wczeniej przeklinaem ich opieszao.
Gdyby byy bardziej skupione, nie bybym w stanie dotrzyma im kroku. A tak udawao mi si biec razem z
nimi, jakbym znowu by czci sfory, podczas gdy one mkny pod bledncym wiatem ksiyca. Nie
byem pewien, co si stanie, kiedy si zmcz. W tej chwili, napdzany adrenalin, nie potrafiem sobie
tego wyobrazi.
I nawet jako cynik musiaem przyzna, e byo co piknego w widoku wilkw skaczcych i robicych
uniki, i pdzcych razem. Widok Sama i Grace razem take by poruszajcy.
Wysyaem Samowi obrazy, ale ich zrozumienie wyranie wymagao od niego wiele wysiku.
Natomiast to, co czyo go z Grace, byo niesamowite. Nawet gdy oboje byli wilkami. Wystarczyo, e Sam
ledwie obrci gow, a Grace ju cofaa si, by zachci do dalszego biegu jakiego marudera, ktrego
zatrzyma fascynujcy zapach. Przechwytywaa moje obrazy i objaniaa je Samowi machniciem ogona, a
wilki nagle zmieniay kierunek tak, jak chciaem. I cho sfora musiaa si pieszy, oni wci dotykali si,
obwchiwali, napierali na siebie. Wszystko co byo midzy nimi jako ludmi, przekadao si na ich wilcze
zachowania.
By jeden problem.
Na pnoc od lasu Boundary znajdowaa si dua, paska poa ziemi, poronita tylko krzakami. W
momencie przekraczania jej wilki stanowiy atwy cel. Przejechaem tamtdy wczeniej i wydawao mi si,
e teren nie jest zbyt duy. Ale pokonywaem samochodem go z prdkoci okoo 100 kilometrw na
godzin. Teraz bieglimy z prdkoci moe dziesiciu, dwunastu kilometrw na godzin. Linia horyzontu
zarowia si od soca, ktre zaczo rozwaa moliwo wzejcia.
Za wczenie. A moe za pno. Odsonity teren rozciga si na kilometry przed nami. Nie byo
mowy, eby wilki pokonay go przed wschodem soca. Jedyne, na co mogem mie nadziej, to e
helikopter przyleci z opnieniem. e wystartowa na dalekim kracu lasu Boundary, a zaoga rozglda si
za wilkami w lesie, zastanawiajc si, gdzie si podziay. Gdybymy mieli szczcie, tak by si stao. Gdyby
wiat by sprawiedliwy.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY PIERWSZY


ISABEL

Kiedy odnalazam volkswagena stojcego na parkingu przy jeziorze, ju niemal witao. Zaczam
przeklina Colea za to, e porzuci telefon Sama, e porzuci samochd, ale wtedy zobaczyam, e sfora
pozostawia na ziemi mnstwo tropw. Wicej ni kiedykolwiek widziaam. Ile wilkw mogo tdy
przebiec? Dziesi? Dwadziecia? Zarola byy zadeptane tam, gdzie zgromadzia si sfora, a potem lady
zwierzt poprowadziy mnie wzdu drogi 169.
Tak jak byo zapisane w dzienniku.
Byam tak podekscytowana wiadomoci, e jestem na waciwym tropie, e pocztkowo nie dotaro
do mnie, co to oznacza, e widz lady wilkw tak wyranie. Soce wschodzio, czyli koczy nam si czas.
Nie. Czas j u nam si skoczy, chyba e wilki zdyy pokona szeroki pas lecej odogiem ziemi, ktry
cign si za lasem Boundary i Mercy Falls. Jeli zostan przyapane wanie tam, bd celem idealnym.
Potrafiam myle tylko o tym, e wszystko si uda, jeli dotr do wilkw. Ruszyam wic w dalsz
drog. Nagle uwiadomiam sobie, e jest mi strasznie zimno, chocia wcale nie byo tak lodowato. Na
zewntrz panowa zwyky poranny chd. Jako nie mogam si rozgrza. Podkrciam ogrzewanie i mocniej
cisnam kierownic. Po drodze nie napotkaam adnych innych pojazdw. Zreszt kto miaby podrowa
ta prowincjonalna drog o wicie poza wilkami i cigajcymi je ludmi Nie byam pewna, do ktrej
kategorii by mnie zaliczono.
I nagle je zobaczyam. Czarne i szare punkciki na poronitym krzakami terenie. Wanie pokonyway
odsonity obszar, rozcignite w dug, uporzdkowan lini, pdzc dwjkami i trjkami. Stanowiy
idealny cel. Gdy podjechaam bliej, dostrzegam Grace. Od razu ja rozpoznaam: ksztatne ciao, dugie
nogi i sposb, w jaki przechylaa gow. Obok pdzi Sam. Wzrokiem odnalazam te bia wilczyc. Przez
chwil mylaam, e to Olivia, ale potem uwiadomiam sobie, e ona przecie nie yje, a to musi by
Shelby, ta szalona wilczyca, ktra krcia si koo kliniki dawno temu. Pozostae wilki byy mi obce. Byy po
prostu wilkami.
Nagle w oddali zobaczyam czowieka biegncego poboczem drogi. Wstajce soce rozcigao jego
cie tak, e wydawa si sto razy wyszy od waciciela. Cole St. Clair. Bieg razem ze sfor, wymija
przeszkody, od czasu do czasu przeskakiwa na druga stron rowu, po czym wraca na pas awaryjny drogi.
Gdy skaka, dla rwnowagi wyciga ramiona na boki, niewiadomie, jak chopiec. Byo cos tak
niewiarygodnie s z l a c h e t n e g o w tym, co robi dla wilkw, e moje ostatnie sowa skierowane pod
jego adresem a rozdzwoniy mi si w uszach. Ogrza mnie wstyd, cho nic innego nie potrafio.
Miaam nowy cel. Po tym wszystkim go przeprosz.
Dotaro do mnie, e co grzechocze mi w desce rozdzielczej. Docisnam j, a potem obicie drzwi,
starajc si zlokalizowa rdo wibracji.
A potem uwiadomiam sobie, e haas nie dochodzi z wntrza SUV-a. Opuciam szyb od strony
kierowcy.
Usyszaam huk mccych powietrze migie helikoptera, ktry wanie nadlatywa od strony lasu.
COLE
Wszystko zaczo si dzia tak szybko, e straciem panowanie nad sytuacj.
Usyszaem huk nadlatujcego helikoptera. Serce dudnio mi w uszach, ale miga maszyny obracay
si dwa razy szybciej. Leciaa nisko, bya goniejsza ni eksplozja i szybsza od jakiegokolwiek wilka. W
wietle poranka rysowaa si czarno na tle nieba. Nawet w moich oczach wygldaa jak potwr. Jak widmo

mierci. Tempo obracajcych si migie dokadnie pasowao do rytmu jednej z moich starych piosenek i jej
tekst natychmiast pojawi si w mojej gowie, nieproszony.
Jestem zbdny.
Obecno helikoptera natychmiast spowodowaa popoch w sforze. W wilki uderzya ciana dwiku.
Zaczy biec chaotycznie, to zbijajc si w kup, to rozpraszajc. Potem, gdy maszyna obniya lot,
zwierzta zaczy wykrca gowy ku niebu w trakcie biegu. Podkulay ogony, kady uszy po sobie.
Przeraenie.
Nie byo gdzie si ukry. Ludzie w helikopterze nie widzieli mnie, a jeli nawet, to ich nie
obchodziem. Sam obrci ku mnie gow, czekajc na wskazwki. Grace krcia si w pobliu, prbujc
utrzyma w ryzach ogarnite panik zwierzta. Ja wci przesyaem im jeden obraz: wilki biegnce do lasu
po drugiej stronie otwartego terenu. Ale odlegy pas drzew zdawa si pozostawa poza ich zasigiem.
Analizowaem sytuacj sfory, prdko helikoptera i uksztatowanie terenu, starajc si wymyli
nowy plan, ktry w cigu nastpnych dwudziestu sekund zapewni ocalenie uciekajcym zwierztom.
Zobaczyem Shelby trzymajc si na tyach watahy. Wci zaczepiaa Becka, ktry zamyka pochd.
Kapn na ni zbami, ale bya nieustpliwa. Jak komar powracajcy raz za razem. Dugo nie moga rzuci
wyzwania nikomu ze sfory, bo on jej to uniemoliwia, wic teraz, kiedy jego uwaga bya skupiona na czym
innym, postanowia si zemci. Przez jej zaczepki Beck zostawa coraz bardziej w tyle za ca grup.
aowaem, e nie walczyem lepiej, kiedy wczeniej spotkaem j w lesie. aowaem, e jej nie zabiem.
Sam jakim cudem wyczu, e Beck ma kopoty, wic zawrci, pozostawiajc Grace zadanie
prowadzenia wilkw. Utkwi wzrok w Becku.
Ryk helikoptera by tak gony, tak wszechogarniajcy, e miaem wraenie, jakbym nigdy wczeniej
nie sysza niczego takiego. Zatrzymaem si.
I wtedy wszystko ostatecznie wymkno si spod kontroli. Sam warkn na Shelby, a ona porzucia
Becka, jakby w ogle nie zaleao jej na atakowaniu go. Przez chwil sdziem, e podziaa na ni autorytet
Sama
Ale wtedy Shelby rzucia si na niego.
Pomylaem, e wyl mu ostrzeenie. Powinienem wysa ostrzeenie.
Ale i tak byoby za pno, nawet gdyby mnie suchali.
Ziemia zacza eksplodowa wok nich fontannami piachu i zanim zrozumiaem, co si dzieje, Beck
pad. Prbowa si podnie, ale wtedy znw rozleg si terkot, ledwie syszalny przez ryk helikoptera. Wilk
pozosta na ziemi. Jego ciao byo zmasakrowane.
Nie mogem o tym myle. Beck. Drga, kapa zbami, miota si, nie mogc wsta. Nie przemienia
si. Umiera. Jego rany byy zbyt cikie, eby by w stanie si wyleczy.
Nie mogem na to patrze.
Nie potrafiem odwrci wzroku.
Sam zamar i zobaczyem, jak zaczyna skomle, cho nie mogem tego sysze z miejsca, w ktrym
staem. Obaj bylimy jak sparaliowani. Beck nie mg umrze. By przecie nie do pokonania.
A jednak umar.
Wykorzystujc nieuwag Sama, Shelby zaatakowaa jego bok, powalajc go. Potoczyli si po podou i
po chwili cali byli umazani botem. Prbowaem wysya Samowi obrazy, podpowiadajc mu, eby strzsn
j z siebie i bieg dalej, ale on nie sucha. Albo dlatego, e nie widzia niczego poza Beckiem, albo dlatego,
e skupia swoja uwag cakowicie na biaej wilczycy.
Powinienem by ja zabi.
Helikopter wci niepiesznie poda za wilkami. Kolejna seria maych eksplozji zacza chosta
ziemi, ale tym razem pociski nie trafiy w adnego czonka sfory. Miaem tylko chwil, eby pomyle:

Moe Beck bdzie jedyna ofiar, kiedy wilk porodku grupy pad w p korku, zwijajc si w konwulsjach.
Dokoczenie roboty zajo strzelcom kilka dugich minut.
To bya katastrofa.
Wyprowadziem wilki z lasu tylko po to, eby jeden po drugim zostay wybite. mier niesiona
siedmioma bezlitosnymi kulami.
Helikopter przechyli si na bok. Miaem nadziej, e koczy polowanie, ale wiedziaem, e tak
naprawd tylko zawraca, eby mie lepsze pole do manewru. Sfora rozpierzcha si w przeraeniu. Sam
walczy z Shelby, a wilki dosownie krciy si w miejscu. A byy tak blisko lasu Gdyby tylko ruszyy,
znalazyby schronienie. Potrzeboway tylko paru chwil bez tego potwornego huku.
Ale nie mielimy ani chwili. I wiedziaem, e bez opieki Sama one padn nastpne.
Wci miaem przed oczami obraz umierajcego Becka.
Nie mogem pozwoli na to, eby Sama spotka podobny los.
Nie zastanawiaem si nad tym, co robi. Mj cie rozcign si przede mn, sigajc do kieszeni
bojwek w tym samym momencie, kiedy ja to zrobiem. Wycignem strzykawk, cignem zatyczk
zbami i wbiem ig w y. Nie byo czasu na refleksj. Nie byo czasu na mylenie o tym, jak szlachetnie
postpuj. Poczuem tylko gwatown fal blu, a potem kop adrenaliny pomg mi przypieszy
przemian. Zwijaem si w mczarniach, a potem nagle staem si wilkiem. Zaczem biec.
Shelby. Zabi Shelby. Ocali Sama.
Tylko tyle musiaem zapamita. Gdy zaatakowaem wilczyce pena par, sowa ju zdyy si
czciowo rozpyn. Byem zoony ze szczk i warkotu. Najpierw sprbowaem rozerwa jej oczod, tak
jak mnie nauczya. Wykrcia si i kapna zbami, wiedzc, e tym razem czeka nas walka na mier i
ycie. W moim ataki nie byo gniewu. Tylko bezwzgldna determinacja. Tak powinna wyglda nasza
poprzednia potyczka.
Krew wypenia mi usta. Nie wiedziaem, czy naley do Shelby, czy do mnie. Przekazaem Samowi
obraz: wyno si. Chciaem, eby doczy do Grace. Chciaem, eby si oddali ode mnie i wrci do sfory.
eby znalaz si w grupie i przesta stanowi samotny cel.
Dlaczego nie chcia sobie pj? WYNO SI STD. Nie mogem ubra tego w inne, bardziej
uprzejme sowa. Istniao wiele sposobw, eby go przekona, ale mj mzg ju o nich nie pamita. Wtedy
dotar do nas obraz rzucony przez Grace: rozproszona sfora biega bez celu, bez przywdztwa Sama, las by
blisko, a jednoczenie tak daleko. Helikopter ju zawraca. Beck by martwy. Wilki byy przeraone. Sam.
Potrzeboway Sama. Ona go potrzebowaa.
Nie chcia mnie zostawi.
Puciem Shelby, eby warkn na niego z caej mocy. Pooy uszy po sobie i znikn.
Caym sercem pragnem mu towarzyszy.
Shelby rzucia si za nim, ale znowu j dopadem. Przetoczylimy si po piachu i kamieniach. Ziemia
dostaa mi si do pyska i oczu. Wilczyca bya rozwcieczona, raz za razem przesyaa mi te same obrazy,
niemal obezwadniajc mnie si swojego strachu, zazdroci i gniewu: ona zabijajca Sama, ona zabijajca
Grace, ona torujca sobie drog na szczyt hierarchii w sforze.
Chwyciem j za gardo. Ta zemsta nie sprawiaa mi radoci. Shelby prbowaa si wyrwa, jednak ja
trzymaem mocno. Nie miaem innego wyjcia.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY DRUGI


GRACE

Sfora bya kompletnie zdezorientowana. Wczeniej mj wilk wysya mi obrazy. Dziwne, ale chopak,
ktry bieg za nami, robi to samo. Teraz aden z nich nie przekazywa mi informacji i sama musiaam
przegrupowa zwierzta najlepiej, jak potrafiam. Ale ja nie byam przywdc. Dopiero co sama nauczyam
si by wilkiem. To o n musia je zgromadzi i prowadzi. Ale jego rozpaczliwe myli huczay tak gono w
mojej gowie, e nie byo w niej ju miejsca na nic innego. Beck, Beck, Beck. Zrozumiaam, e to byo imi
pierwszego wilka, ktry poleg. Mj wilk chcia wrci do tamtego porzuconego ciaa, a ja nagle zobaczyam
obrazy, ktre mi przekaza. Beck by zmasakrowany. Odszed.
Grzmica maszyna, czarna na tle nieba, znowu zbliaa si do nas z oguszajcym rykiem. To by
opanowany drapienik. Nie pieszy si.
Gorczkowo przesaam mojemu wilkowi obraz sfory uspokajajcej si pod naszym prowadzeniem,
uciekajcej, by schroni si pord drzew. Przez cay czas kryam wok wilkw, ktre znajdoway si
najbliej mnie, popdzajc je, eby biegy dalej, popychajc je w stron bezpiecznego miejsca. Kiedy mj
wilk przybieg do mnie, jego przekaz stanowi tak naprawd zlepek widokw i dwikw, ktrych nie
potrafiam zinterpretowa. Wyapywaam jeden obraz na sto. Nie miay sensu, gdy prbowaam je
poczy. A w grze nadlatywa potwr.
Za pomoc zmysu powonienia odebraam naglc rozproszona myl. Cole. Shelby.
I moe z powodu siy tej myli, a moe dlatego, e soce ogrzewao mnie i poczuam w sobie cie
kogo innego, kto kiedy y we mnie, zrozumiaam, o kogo chodzi.
Zerknam przez rami, nadal na wp biegnc, robic bokami, eby nie utraci pdu. A tam
rzeczywicie byli Cole i Shelby, zwarci w walce, ktrej zacieko i dziko zapieray dech w piersi. Byli za
daleko, ebym moga wyranie ich zobaczy, ale akurat pokonalimy pochyo terenu i kiedy czarne
stworzenie z rykiem przecio powietrze za nimi, ju nic nie blokowao mi widoku.
Rozlega si seria trzaskw, ledwie syszalna w huku maszyny, a potem Shelby wypucia Colea ze
miertelnego ucisku.
Odskoczy od niej, a ona zacza si miota w agonii. Zanim pada, zwrcia ku mnie zmasakrowana
gow.
Helikopter obniy lot.
Sekund pniej Cole te pad na ziemi.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY TRZECI


ISABEL

Z jakiej przyczyny wczeniej nie dopuszczaam do siebie myli, e mogoby do tego doj.
Cole.
Biaa wilczyca wci rya ziemie jedn sabnc tylna ap, a Cole lea w bezruchu, w miejscu, gdzie
upad.
Serce omotao mi w piersi. Malutkie fontanny piachu eksplodoway od kul, ktre mj ojciec posya
w stron sfory. Sam i Grace galopem pdzli w kierunku drzew. Jeszcze jeden wilk cign za nimi. Nigdy nie
uda im si tam dotrze.
Moja pierwsza myl bya samolubna: Dlaczego wanie Cole? Ze wszystkich wilkw, ktre si tu
znalazy Dlaczego wanie ten, na ktrym mi zaleao?.
Ale wtedy zobaczyam, e ziemia wok jest pokryta ciaami, e Cole by tylko jednym z p tuzina
polegych. Zrozumiaam, e wrci, gdy zobaczy, e Sam jest w niebezpieczestwie. Wiedzia, co moe mu
Spniam si.
Helikopter zboczy z kursu, eby dogoni jednego marudera. Soce na krawdzi horyzontu
przypominao dziki czerwony dysk i lnio na oznaczeniach identyfikacyjnych na boku maszyny. Drzwi byy
odsunite, a za pilotem siedziao dwch mczyzn z karabinami wycelowanymi w ziemi. Jednym z nich by
mj ojciec.
Nagle poczuam pewno.
Nie mogam nie mogam ju uratowa Colea.
Ale wci mogam ocali Sama i Grace. Byli ju niemal w lesie. Tak blisko. Potrzebowali jeszcze tylko
kilku chwil.
Maruder pad martwy. Nie wiedziaam, kto to by. Helikopter zakoysa si powoli, zawracajc i
szykujc si do kolejnego podejcia. Zerknam na Colea. Nie zdawaam sobie sprawy z tego, jak du
miaam nadziej, e si poruszy, dopki nie zobaczyam, e nawet nie drgnie. Nie widziaam, w co zosta
postrzelony, ale lea w kauy krwi, zupenie pasko, taki may i pokonany. Dobrze, e przynajmniej nie by
w tak potwornym stanie, jak niektre z zabitych wilkw. Tego bym nie zniosa.
Musia zgin szybko. Wmwiam sobie, e stao si to szybko.
Co dawio mnie w piersi.
Nie mogam o tym myle. Nie mogam myle o tym, e nie yje.
Ale pomylaam.
I nagle przestao mnie obchodzi, e ojciec bdzie na mnie zy, e to wywoa milion komplikacji, e
stosunki midzy nami cakowicie si popsuj.
Mogam jeszcze powstrzyma t rze.
Kiedy helikopter powrci, zjechaam z drogi, pokonaam nasyp i ruszyam przez pustkowie. Ten SUV
prawdopodobnie nie by przeznaczony do jazdy terenowej, bo na kadym wyboju wydawa takie dwiki,
jakby rozpada si na kawaki, a piekielne dusze prboway uciec z podwozia. Pomylaam, e
prawdopodobnie zami o, jeli co takiego jest w ogle moliwe.
Ale mimo utrudnie i tak dogoniam wilki. Wjechaam w sam rodek stada, rozpraszajc zwierzta i
pdzc je przed sob.
Ostrza natychmiast zosta przerwany. Wok SUV-a kbiy si chmury pyu, tak e nie mogam
dostrzec maszyny nad moja gow. Spojrzaam przez przedni szyb: wilki wbiegay do lasu za Samem i
Grace, jeden po drugim. Czuam, jakby serce miao mi eksplodowa.

Py troch opad, a helikopter zawis nade mn. Odetchnam gboko, otworzyam szyberdach i
spojrzaam prosto w niebo. Wiedziaam, e ojciec widzi mnie przez odsunite drzwi. Nawet do wysoko w
powietrzu, rozpoznawaam t jego min. Szok, konsternacja i zaenowanie w jednym.
Nie wiedziaam, co si teraz wydarzy.
Miaam ochot paka, ale wci tylko spogldaam w gr, dopki ostatni z wilkw nie znikn w
lesie.
Mj telefon zabrzcza SMS od ojca.
wyno si stamtd
Odpisaam mu:
razem z tob

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY CZWARTY


SAM

Wrciem do ludzkiej formy bez adnych ceregieli. Jakby to nie by cud. Soce zaczo grza mnie w
plecy, poczuem upa dnia, wilk krcy w moich yach ukry si, a ja nagle znowu byem czowiekiem.
Ocknem si na pwyspie, w pobliu domu, gdzie czeka na nas Koenig. Nie komentujc mojej
nagoci, po prostu poda mi T-shirt i spodnie od dresu, ktre wyj z samochodu.
Na tyach domu jest pompa, jeli chcesz si obmy powiedzia, cho przecie nie mogem
by brudny. Skra, ktr miaem na sobie, bya jak wieo wybita moneta.
Ale i tak ruszyem na tyy domu, zachwycony wasnym pewnym krokiem, domi, powolnym ludzkim
biciem serca. Kiedy ze starej metalowej pompy zacza pyn woda, zauwayem, e zdyem jednak
zabrudzi sobie rce i kolana.
Wyszorowaem si, naoyem ubranie i ugasiem pragnienie. Myli zaczy kbi si w mojej gowie,
dzikie, narastajce i niepewne. Dokonaem tego. Przyprowadziem tu sfor. Zmieniem si z powrotem w
czowieka. Byem wilkiem, a jednak nie straciem nic z siebie, a na pewno nie straciem serca.
Wydawao mi si niemoliwe, e stoj tutaj, we wasnej skrze.
A potem przypomniaa mi si mier Becka i zaczem oddycha nierwno i z trudem, jakby mj
oddech by statkiem targanym falami.
Pomylaem o tym, jak oboje z Grace bylimy wilkami. O tym, co czuem, biegnc u jej boku. Byo to
co, o czym marzyem przez te wszystkie lata, zanim ju nie jako wilk, tylko czowiek poznaem j
dziewczyn. Te godziny, ktre spdzilimy razem w wilczych skrach, upyny dokadnie tak, jak to sobie
wyobraaem. adne sowa nam nie przeszkadzay. Pragnbym spdzi z ni w ten sposb wszystkie zimy,
ale wiedziaem, e los chcia inaczej i w te mrone miesice czeka nas rozka. Szczcie byo jak odamek,
ktry tkwi midzy ebrami.
A potem pomylaem o Coleu.
Tylko dziki niemu udao nam si wcieli w ycie ten niemoliwy plan. Przymknem oczy.
Koenig znalaz mnie obok pompy.
Dobrze si czujesz? zapyta.
Powoli uniosem powieki.
Gdzie reszta?
W lasach.
Pokiwaem gow. Wilki prawdopodobnie szukay jakiego bezpiecznego miejsca, eby odpocz.
Dobra robota pochwali mnie policjant, krzyujc rce na piersi.
Dziki rzuciem, spogldajc na drzewa.
Sam, wiem, e nie masz ochoty teraz o tym myle, ale oni wrc po ciaa - zacz. Jeli
chcesz je
Grace zaraz si przemieni uciem. Chc na ni poczeka.
Prawda bya taka, e jej potrzebowaem. Nie mogem tam bez niej wrci. A co wicej, chciaem j
zobaczy. Nie mogem wierzy swoim wilczym wspomnieniom. Musiaem si upewni, e wszystko jest z
ni w porzdku.
Koenig nie naciska. Weszlimy do domu, ale policjant cofn si jeszcze do samochodu, wyj
stamtd kolejny zestaw ubra i wyoy go przed wejciem, niczym podarunek. Pojawi si po chwili ze
styropianowym kubkiem kawy dla mnie. On te trzyma w rku kubek z kaw. Smakowaa ohydnie, ale
wypiem, zbyt wdziczny za jego dobro, eby odmwi.

Potem usiadem na jednym z zakurzonych krzese w naszym nowym domu, opierajc gow na
doniach. Wlepiem wzrok w podog, przesiewajc swoje wilcze wspomnienia.
Przypomniaem sobie ostatni rzecz, jaka Cole do mnie powiedzia: Spotkamy si po drugiej stronie.
A wtedy rozlego si ciche pukanie do drzwi. To bya Grace, ubrana w nieco przyduy T-shirt i spodnie
od dresu. Wszystko, co chciaem jej powiedzie: Stracilimy Colea. Beck jest martwy. Ty yjesz
rozpyno mi si na jzyku.
Dzikuj Dziewczyna szczerze umiechna si do Koeniga.
Ratowanie ludziom ycia to mj obowizek oznajmi policjant.
Potem Grace podesza do mnie i mocno mnie uciskaa, a ja ukryem twarz w jej wosach. W kocu
odsuna si i westchna:
Jedmy po nich.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY PITY


SAM

Dotarcie na pole, gdzie namierzy nas helikopter, tym razem zajo nam zaledwie par minut.
Zobaczyem zmasakrowane ciao Becka, z wntrznociami na wierzchu.
Sam - szepna Grace, patrzc na mnie.
Jego ciao wygldao na tak paskie i cienkie, jakby nic w nim nie zostao. I moe tak byo. Moe
wszystko zostao zniszczone przez kule. Ale te wntrznoci, ktre musia cign za sob, zanim zmar
Przypomniaem sobie ptaka, ktrego Shelby wybebeszya i zabia na naszym podjedzie.
Sam
Pysk mia czciowo otwarty, jzyk lea na zbach. Ale nie tak, jak wystawia jzor dyszcy pies, tylko
w jaki dziwny, nienaturalny sposb, pod ktem, ktry wiadczy o tym, e ciao musiao by ju sztywne.
Zupenie jak pies potrcony przez samochd. Po prostu kolejne zwoki.
Sam
powiedz
ale jego oczy
co
to miao jego oczy
Sam
a ja miaem mu jeszcze tyle do powiedzenia
przeraasz mnie.
Wszystko bdzie dobrze. Nic mi nie jest. Przecie podwiadomie cay czas wiedziaem, e on umar.
Jest martwy. e znajdziemy jego ciao w takim stanie, zmasakrowane. e opuci mnie i ju nigdy nie
naprawimy tego, co zostao zniszczone midzy nami. Nie pakaem, bo tak wanie miao by. On mia
odej. A w rzeczywistoci utraciem go ju wczeniej, wic przecie nie ma rnicy. Odszed absolutnie.
Odszed na zawsze. Nie ma ju nadziei, e wiosna i ciepo sprowadz go z powrotem do mnie.
Nie czuem niczego, bo nie byo czego czu. Miaem wraenie, jakbym przey ten moment tysice
razy. Tak wiele razy, e nie miaem ju energii ani emocji, eby zareagowa. Wyprbowywaem t myl w
mojej gowie: Beck nie yje. Beck nie yje. Beck nie yje. Czekaem na zy, na uczucia, na cokolwiek.
Powietrze wok nas pachniao wiosn, ale miaem wraenie, e jest zima.
GRACE
Sam po prostu tam sta, trzsc si, z opuszczonymi rkami. W milczeniu wpatrywa si w ciao u
naszych stp. Straszny wyraz jego twarzy sprawi, e zy zaczy bezgonie pyn mi po policzkach.
Sam bagaam. Prosz.
Nic mi nie jest uci.
A potem osun si na ziemi i skuli, z rkoma zarzuconymi na gow, i docisn sobie twarz do kolan.
Byo to o tyle gorsze od paczu, e nie wiedziaam, co robi.
Kucnam obok i objam go ramionami. Trzs si i trzs, ale zy nie nadeszy.
Grace wyszepta i w tym jednym sowie usyszaam cay jego bl. Raz za razem
przeczesywa wosy palcami, nieustannie zaciskajc donie w pici i rozluniajc je. Grace, pom mi.
Pom mi powtarza.
Ale ja nie wiedziaam, co robi.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY SZSTY


GRACE

Uyam telefonu Koeniga, eby zadzwoni do Isabel. Razem z policjantem spdzilimy godzin, krc
wrd krzakw, liczc martwe zwierzta i sprawdzajc, czy Sam je rozpoznaje. Siedem wilczych cia, w tym
Beck. Wci nie odnalelimy zwok Shelby i Colea.
W tym czasie Sam tylko sta, spogldajc w las, z domi splecionymi za gow. By to gest, ktry
nalea do niego, a jednoczenie przypomina mi Becka. Nie byam pewna, czy kiedykolwiek powiedziaem
o tym na gos. Nie wiedziaam, czy wspominajc mu o tym teraz, pomogabym, czy tylko sprawia wikszy
bl.
Isabel - zaczam.
Tylko westchna.
Wiem. Jak si trzymasz?
Jej gos brzmia obco. Pomylaam, e moe pakaa.
Och, jak zwykle. Mam szlaban do koca ycia, czyli gdzie do przyszego tygodnia, gdy
potem mnie zabij. Siedz w swoim pokoju, bo ju zmczyy mnie wrzaski.
To wyjaniao jej zachrypnity gos.
Przykro mi powiedziaam.
Niepotrzebnie. Dotaram tam troch za pno, co?
Nie zadrczaj si tym, Isabel. Wiem, e lubisz to robi, ale nie bya wilkom niczego winna, a i
tak im bardzo pomoga.
Dugo milczaa i zastanawiaam si, czy mi uwierzya. W kocu si odezwaa:
I wysyaj mnie do Kalifornii do Babci, dopki nie uda im si sprzeda domu.
Co?!
Zareagowaam tak ostro, e a Sam zerkn w moja stron, cigajc brwi.
Tak potwierdzia dziewczyna gosem wypranym z emocji. Po egzaminach kocowych
pakuj mnie i wsadzaj w samolot. Isabel Culpeper. Oto, jak skoczya. Wraca do Kalifornii z podkulonym
ogonem. Mylisz, e jestem saba, ulegajc im?
Teraz to ja westchnam.
Jeli masz szans na naprawienie stosunkw z rodzicami, myl, e powinna to zrobi. Oni
ci kochaj, nawet jeli twj tata to kretyn Co nie oznacza, e chc, eby wyjechaa. Isabel w
Kalifornii? Po prostu nie mog w to uwierzy. Jeste pewna, e nie zmieni zdania?
Prychna drwico. To by surowy dwik niczym wieo otwarta rana.
Podzikuj jej poprosi Sam.
Sam kaza ci podzikowa.
Isabel rozemiaa si twardo. Ha. Ha. Ha.
Za to, e opuszczam granice stanu? zapytaa.
Za to, e uratowaa nam ycie.
Przez chwil milczaymy. Znad jeziora dotar do mnie krzyk nura. Gdybym nie miaa wiadomoci, e
byam tu dzi rano, w ogle bym tego nie pamitaa. Dla wilka to miejsce wygldao zupenie inaczej.
Nie wszyscy przeyli zauwaya Isabel ponuro.
Nie wiedziaam, co na to powiedzie; paskudna prawda. To nie bya jej wina, a jednak nie mogam
zaprzeczy jej sowom. Wic zamiast tego poinformowaam j:

Jestemy na polu. Gdzie by Cole eee kiedy


Przy drodze jest nasyp przerwaa mi. Znajd lady opon. Lea kilka metrw Musz
koczy. Ja
Telefon zamilk.
Westchnam i przekazaam jej wskazwki Samowi i Koenigowi. Wkrtce dotarlimy do ciaa Shelby,
ktre byo w zaskakujco dobrym stanie z wyjtkiem gowy tak zmasakrowanej, e nie mogam na ni
patrze. Wok byo mnstwo krwi.
Chciaam jej wspczu, ale potrafiam myle tylko o tym, e to przez ni Cole nie yje.
Wreszcie odesza skwitowa Sam. Zgina jako wilk. Myl, e tego wanie chciaa.
Trawa wok Shelby bya czerwona. Nie wiedziaam, jak daleko od niej pad Cole. Czy to bya jego
krew? Sam przeyka lin, patrzc na jej ciao, i wiem, e poza potworem widzia cos jeszcze. Ja nie
potrafiam.
Koenig wymamrota, e musi wykona telefon i odszed kawaek dalej, dajc nam troch prywatnoci.
Dotknam doni Sama. Sta w takiej kauy krwi, e wyglda, jakby tez by ranny.
Jak sobie radzisz?
Potar bezradnie ramiona. Soce zachodzio i zaczo si robi chodno.
Podobao mi si to, Grace.
Nie musia wyjania. Wci pamitaam uczucie radoci na jego widok, gdy doczy do mnie jako
wilk, nawet jeli nie pamitaam wtedy jego imienia. Przypomniaam sobie, jak wymienialimy si
obrazami, pdzc na czele sfory. Wszyscy ufali mu tak jak ja.
To dlatego, e radzie sobie znacznie lepiej powiedziaam cicho.
Nie potrzsn gow. To dlatego, e wiedziaem, e to nie jest na zawsze.
Dotknam jego wosw, a on pochyli gow, by mnie pocaowa. By to pocaunek cichy jak
tajemnica. Przytuliam si do jego piersi i razem stalimy tak, chronic si przed chodem.
Po kilku dugich minutach Sam odsun si i spojrza w las. Przez chwile mylaam, e nasuchuje, ale
przecie ju aden wilk nie mg zawy w lesie Boundary.
To jeden z ostatnich wierszy, ktrych Urlik kaza mi si nauczy na pami powiedzia:
endlich entschloss sich niemand
und niemand klopfte
und niemand sprang auf
und niemand ffnete
und da stand niemand
und niemand sprach: willkomm
und niemand antwortete: endlich*
Co to znaczy? zapytaam.
Pocztkowo nie sdziam, e odpowie. Mruy oczy w zachodzcym socu, spogldajc w las, do
ktrego ucieklimy dzi rano, cho zdawao si, jakby to byo wieki temu. Potem skierowa wzrok na
drzewa, pord ktrych do niedawna ylimy.
Tak bardzo zmieni si od czasu, kiedy znalazam go krwawicego na tarasie. Tamten Sam, by
niemiay, naiwny, agodny, zagubiony w swoich piosenkach i sowach. Zawsze bd kochaa tamt wiersj
jego. Ale ta zmiana bya dobra. Stary Sam nie przetrwaby tego wszystkiego. Jeli chodzi o ciso, dawna
Grace te nie.
*

C. Reining, :Endlich.

Wyszepta, patrzc na las Boundary:


i w kocu nikt nie podj decyzji
i nikt nie zapuka
i nikt nie przyskoczy do drzwi
i nikt nie otworzy
i nie sta tam nikt
i nikt nie wszed
i nikt nie powiedzia: witaj
i nikt nie odrzek: w kocu.
Nasze wieczorne cienie byy wysokie jak drzewa. Poronity krzakami otwarty teren przypomina
obca planet. Pytkie zagbienia wypenione wod nagle zalniy na pomaraczowo i na rowo,
poyczajc barw od zachodu soca. Nie wiedziaam, gdzie jeszcze moglibymy szuka ciaa Colea. Nie
byo po nim adnego ladu poza kauami krwi, ktra kroplami znaczya traw wok.
Moe dowlk si do lasu zasugerowa Sam bezbarwnym gosem. Moe instynkt nakaza
mu szuka schronienia, nawet jeli umiera.
Serce zaczo mi szybciej bi.
Mylisz, e
Straci za duo krwi przerwa mi Sam, nie patrzc na mnie. Spjrz na to wszystko. Pomyl,
e ja nie byem w stanie uleczy si po jednym postrzale w szyj. Nie mogo mu si uda. Mam tylko
nadziej Mam tylko nadziej, e si nie ba, kiedy umiera.
Nie powiedziaam na gos tego, co sobie pomylaam, e przecie wszyscy boja si w obliczu mierci.
Na wszelki wypadek przeczesalimy skraj lasu. Dalej szukalimy, mimo e zapady ju ciemnoci, bo
oboje wiedzielimy, e wch i tak pomoe nam bardziej ni wzrok.
Ale nie znalelimy adnego ladu Colea St. Claira. Chopak zrobi wreszcie to, co wychodzio mu
najlepiej.
Znikn.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY SIDMY


ISABEL

Kiedy si tu wprowadzilimy, pokj muzyczny by jedynym pomieszczeniem, ktre polubiam.


Nienawidziam tego, e przenielimy si z Kalifornii do stanu lecego dokadnie porodku drogi pomidzy
dwoma oceanami. Nienawidziam stchego zapachu tego miejsca i upiornych lasw wok. Nienawidziam
tego, e przez przeprowadzk mj gniewny brat sta si jeszcze bardziej rozgniewany. Nienawidziam nawet
pochyych cian naszej sypialni i skrzypicych schodw, i kuchni, w ktrej zawsze byy mrwki, niezalenie
od wysokiej jakoci wyposaenia.
Ale uwielbiaam pokj muzyczny. By okrgy, ze cianami w odcieniu gbokiego burgunda i peen
okien. Nie byo tam nic poza fortepianem, trzema krzesami i yrandolem, ktry o dziwo nie by kiczowaty,
biorc pod uwag reszt dekoracyjnego owietlenia w tym domu.
Nie graam na fortepianie, ale i tak lubiam siada na aweczce, plecami do klawiatury, i wyglda
przez due szyby na zewntrz. Gdy tu byam, w bezpiecznej odlegoci od lasu, ju nie wydawa mi si tak
upiorny. Moe i czaiy si w nim potwory, ale nie mogy pokona dwudziestu metrw podwrza, grubej na
prawie trzy centymetry szyby i steinwaya. To by najlepszy sposb na dowiadczanie natury.
Wci miaam takie dni, kiedy mylaam, e przesiadywanie w tym miejscu to najlepszy sposb, eby
radzi sobie z problemami.
Wieczorem wyszam z sypialni, unikajc rodzicw, ktrzy rozmawiali ciszonymi w bibliotece, i
zakradam si do pokoju muzycznego. Cicho zamknam za sob drzwi i usiadam po turecku na aweczce
przy fortepianie. Byo ciemno, a za oknami widziaam tylko krg trawy owietlony przez lamp przy tylnym
wejciu. Nie mogam widzie drzew, ale byo to bez znaczenia. W lesie nie kryy si ju potwory.
Naoyam kaptur bluzy na gow i przycignam nogi do piersi, sadowic si bokiem na aweczce.
Miaam wraenie, e w Minnesocie zawsze jest zimno. Wci czekaam, a nadejdzie lato, ale na tej
szerokoci geograficznej temperatura chyba nigdy nie bya zbyt wysoka.
Nagle powrt do Kalifornii przesta mi si wydawa zym pomysem. Miaam ochot zakopa si w
piasku i spa, a przestan czu si taka pusta w rodku.
Kiedy zadzwonia komrka, drgnam i niechccy uderzyam okciem w klawiatur fortepianu. Rozleg
si niski, guchy omot. Nie pamitaam, e nadal mam telefon w kieszeni.
Wycignam go i spojrzaam na ekran. Dzwoni Sam. Naprawd nie miaam ochoty brzmie jak
Isabel, ktr wszyscy znali. Dlaczego nie mogli da mi spokoju na ten jeden wieczr?
Przyoyam komrk do ucha.
Co?
Po drugiej stronie linii panowaa cisza. Zerknam na ekran, eby upewni si, e poczenie wci
trwa.
Sucham? Halo? Jest tam kto?
Da.
Poczuam, jakby w moim ciele nie zostaa ani jedna ko. Zsunam si z aweczki, prbujc
przytrzyma telefon przy uchu, i w ogle utrzyma gow w grze, bo moje minie wydaway si
kompletnie niezdolne do penienia swoich funkcji. Serce dudnio mi w uszach; dopiero po chwili
uwiadomiam obie, e mj rozmwca powiedzia co jeszcze, a ja nawet tego nie usyszaam.
Ty - warknam, bo nie mogam wymyli nic innego. Byam pewna, e reszta zdania zaraz
do mnie przyjdzie. Napdzie mi stracha, ty draniu!
Rozemia si, tym samym miechem, co wtedy w klinice. A ja zaczam paka.

Teraz Ringo i ja mamy jeszcze wicej wsplnego powiedzia Cole. Twj ojciec postrzeli
nas obu. Ile osb moe si pochwali czym takim? Dawisz si czym?
Pomylaam o tym, eby podnie si z podogi, ale nogi wci miaam jak z waty.
Tak. Tak, dokadnie! To wanie robi, Cole.
No wanie, to ja. Zapomniaem si przedstawi.
Gdzie bye?!
Prychn lekcewaco.
W lesie. Odradza mi si spleen czy co. Oraz niektre fragmenty ud. Nie jestem pewien, czy
moje najszlachetniejsze czci wci dziaaj. Czuj si zaproszona, eby wpa i zajrze mi pod mask.
Cole przerwaam mu musz ci co powiedzie.
Widziaem powiedzia. Wiem, co zrobia.
Przykro mi.
Wiem przyzna po chwili.
Czy Sam i Grace wiedz, e yjesz?
Jeszcze zd si z nimi zjednoczy w radoci. Najpierw musiaem zadzwoni do ciebie.
Przez chwil pozwoliam sobie po prostu rozkoszowa si tym ostatnim zdaniem. Staraam si je
zapamita jak najlepiej, ebym potem moga odtwarza je w gowie w nieskoczono.
Moi rodzice odsyaj mnie do Kalifornii za to, co zrobiam. Nie wiedziaam, jak to inaczej
uj, wic powiedziaam prosto z mostu.
Cole milcza przez chwil.
Byem w Kalifornii oznajmi w kocu. Magiczne miejsce. Upa, ogromne czerwone
mrwki i szare importowane samochody z wielkimi silnikami. Wyobraam sobie ciebie tu obok
dekoracyjnego kaktusa. Wygldaaby przepysznie.
Powiedziaam Grace, e nie chc jecha.
Kamczucha. Jeste kalifornijsk dziewczyn z krwi i koci powiedzia. Tutaj jeste
kosmitk.
Zaskoczyam sam siebie, miejc si szczerze.
No co? zapyta Cole.
Znasz mnie jakie czternacie sekund, z czego siedem zajo nam migdalenie si, a wci
wiesz o mnie wicej, ni wszyscy moi przyjaciele razem wzici w tym cholernym miejscu wyjaniam.
Cole zastanowi si nad tym.
C, znam si na ludziach.
Ju sama myl o tym, e siedzi w domu Becka z komrk Sama przy uchu, ywy, sprawia, e
poczuam ukojenie. Zaczam si mia do utraty tchu. Moi rodzice mogli sobie by na mnie wciekli do
koca ycia.

Cole powiedziaam. Nie zgub tego numeru.

ROZDZIA SIEDEMDZIESITY SMY


GRACE

Pamitam, jak leaam na niegu. May czerwony pulsujcy yciem punkt, marzncy i otoczony przez
wilki.
Czy to na pewno to miejsce? zapytaam Sama.
By padziernik, wic zimne nocne powietrze zdoao ju przegna ziele z lici i zasao poszycie lasu
czerwieni i brzem. Znajdowalimy si na maej polance. Tak maej, e gdybym stana po rodku i
wycigna ramiona na boki, mogabym dotkn pnia brzozy jedn doni, a drug musn gazie sosny. I
zrobiam to.
Tak zapewni Sam.
Wydawao mi si, e byo wiksze.
Cho wtedy oczywicie ja byam mniejsza i wszdzie lea nieg. Biay puch sprawia, e wszystko
wydawao si wiksze. Wilki zacigny mnie tu po tym, jak porway mnie z hutawki. Przyszpiliy mnie do
ziemi i zamieniy w czonka sfory. Omal nie umaram.
Obracaam si powoli, czekajc, a rozpoznam to miejsce, a zobacz jakie obrazy z przeszoci, a
dostrzeg co, co potwierdzi, e to naprawd tu. Ale las wyglda zwyczajnie jak wszdzie. Polanka bya
zwyk polank. Gdybym spacerowaa tdy sama, prawdopodobnie pokonaabym j w dwch krokach i
nawet nie uznaa za polank.
Sam szura stop pord lici paproci.
Wic twoi rodzice myl, e jedziesz do Szwajcarii?
Do Norwegii poprawiam go. Rachel naprawd tam jedzie, a ja oficjalnie zabieram si
razem z ni.
Mylisz, e ci uwierzyli?
Tak naprawd nie mieli powodw, eby nie wierzy. A Rachel okazaa si nieza w knuciu
intryg.
To gboko niepokojce zauway Sam, chocia w jego gosie nie pobrzmiewaa troska.
Tak zgodziam si z umiechem.
Nie powiedziaam tego na gos, ale oboje wiedzielimy, e to tak naprawd nieistotne, czy moi
rodzice mi uwierzyli, czy nie. Miaam ju osiemnacie lat, a w lecie skoczyam liceum, tak jak im
obiecaam. oni przez ten czas zachowywali si przyzwoicie wobec Sama i pozwalali mi spdza z nim dni i
wieczory, tak jak obiecali. A teraz mogam wyjecha do collegeu albo wyprowadzi si, tak jak chciaam.
Torby miaam ju spakowane. Czekay w baganiku samochodu Sama, na podjedzie moich rodzicw. Byo
tam chyba wszystko, czego potrzebowaam, eby odej.
Jedyny problem stanowia nadchodzca zima. Czuam, jak kry mi w yach, zwizuje odek w
supe, kusi, ebym przemienia si w wilka. Nie byo mowy o adnym collegeu, adnej wyprowadzce, a
nawet o adnej Norwegii, dopki nie byam pewna, e tkwi solidnie w ludzkiej skrze.
Obserwowaam Sama, ktry kucn i zacz grzeba w lecych na ziemi liciach. Cos przykuo jego
wzrok.
Pamitasz mozaik przy domu Isabel? zapytaam.
Sam znalaz to, czego szuka jaskrawoty li w ksztacie serca. Zacz nim obraca, trzymajc za
dug odyk.
Jestem ciekaw, co si z ni stanie teraz, kiedy dom jest pusty.

Przez chwil oboje milczelimy, stojc blisko siebie na tej polance, czujc znajom obecno lasu
Boundary wok nas. Drzewa pachniay tu jak nigdzie indziej, a ich wo mieszaa si z dymem drzewnym i
wiatrem wiejcym znad jeziora. Licie szeptay do siebie nawzajem w sposb, ktry by subtelnie odmienny
od szeptu listowia na pwyspie. W gaziach drzew kryy si wspomnienia, czerwone i umierajce w zimne
noce.
Podejrzewaam, e ktrego dnia tamte lasy stan si dla nas domem, a te bd obce.
Jeste pewna, e chcesz to zrobi? zapyta sam cicho.
Mia oczywicie na myli strzykawk z krwi zakaon zapaleniem opon mzgowych, ktra czekaa na
mnie w domu na pwyspie. To samo niemal-lekarstwo, ktre pomogo jemu, a zabio Jacka. Jeli teoria
Colea bya suszna i zwalcz chorob jako wilk, bakterie powoli pokonaj wilcz toksyn we mnie i sprawi,
e na dobre stan si czowiekiem. Jeli Cole si myli i przypadek Sama by wyjtkiem od reguy, szanse na
przeycie miaam minimalne.
Ufam Coleowi powiedziaam.
Chopak mia teraz ogromn moc i by teraz znacznie lepsz osob ni na pocztku. Sam powiedzia,
e cieszy si, i Cole uywa swoich talentw w subie dobra zamiast za. Ja natomiast cieszyam si, widzc,
jak zamienia nasz nowy dom w swj zamek.
Wszystko, co do tej pory wykombinowa, sprawdzio si dodaam.
Poczuam ukucie straty, bo w niektre dni uwielbiaam by wilkiem. Uwielbiaam to uczucie, e znam
otaczajce mnie lasy, e jestem ich czci. Uwielbiaam uczucie cakowitej wolnoci. Z wiksz jednak si
nienawidziam utraty pamici, dezorientacji, pragnienia, eby wiedzie wicej i niezdolnoci do
przypomnienia sobie tej wiedzy.
Cho kochaam bycie wilkiem, bardziej kochaam bycie Grace.
Co bdziesz robi, kiedy mnie nie bdzie? zapytaam cicho.
Sam bez sowa sign po moj lew do. Owin odyg licia wok mojego palca serdecznego, tak
e uoya si w jaskrawoty piercionek. Oboje przygldalimy si temu z zachwytem.
Bd za Toba tskni powiedzia.
Wypuci li z doni, a on poszybowa na ziemie pomidzy nami. Sam nie przyzna si do swoich
obaw odnonie teorii Colea, cho wiedziaam, e si boi.
Odwrciam si w stron domu moich rodzicw. Nie mogam go std dostrzec. Przesaniay go
drzewa. Moe zim byby widoczny, ale teraz by ukryty za jesiennymi limi. Przymknam powieki i raz
jeszcze odetchnam zapachem tych drzew. To byo poegnanie.
Grace? szepn Sam.
Otworzyam oczy.
Wycign do mnie do.

KONIEC

You might also like