You are on page 1of 3

Najważniejsze przykazanie

„Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy, ale jeszcze się nie


objawiło, czym będziemy. Lecz wiemy, że gdy się objawi,
będziemy do Niego podobni, gdyż ujrzymy Go takim, jakim
jest.” I Św. List Jana 3:2

Zastanawiałem się wczoraj (04/10/2008) nad tym dlaczego to ja, człowiek


„poszkodowany” i cierpiący piszę e-maile/teksty do Was pocieszające i wskazujące na
pomoc i ratunek w Bogu. Normalnie w świecie jest odwrotnie – „zdrowi”
piszą/pocieszają „chorych”. Poprosiłem Boga, aby mi to wytłumaczył – nie
rozumiałem tego. Otrzymałem ją poprzez Słowo:

Ew. Św. Mat. 22:34-40


w. 34 – Lecz gdy faryzeusze usłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zgromadzili się wokół niego,

w.35 – A jeden z nich, znawca zakonu, wystawiając go na próbę, zapytał:

w.36 – Nauczycielu, które przykazanie jest największe?

w.37 – A On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej
duszy swojej, i z całej myśli swojej.

w.38 – To jest największe i pierwsze przykazanie.

w.39 – A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.

w.40 – Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.

Po ich przeczytaniu zrozumiałem, iż moją „motywacją” jest miłość do Boga, a


to przekłada się na miłość do bliźnich swoich – do Was. On dał mi dar, którym chcę
się dzielić z innymi (Ew. Św. Mat. 25:14-30 - „Będzie bowiem tak jak z człowiekiem, który
odjeżdżając, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. I dał jednemu pięć talentów, a
drugiemu dwa a trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. A ten, który wziął
pięć talentów, zaraz poszedł, obracał nimi i zyskał dalsze pięć. Podobnie i ten, który wziął dwa,
zyskał dalsze dwa. A ten, który wziął jeden, odszedł, wykopał dół w ziemi i ukrył pieniądze pana
swego. A po długim czasie powraca pan owych sług i rozlicza się z nimi. I przystąpiwszy ten, który
wziął pięć talentów, przyniósł dalsze pięć talentów i rzekł: Panie! Pięć talentów mi powierzyłeś.
Oto dalsze pięć talentów zyskałem. Rzekł mu Pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co
Strona3

małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego. Potem przystąpił ten, który
wziął dwa talenty, i rzekł: Panie! Dwa talenty mi powierzyłeś, oto dalsze dwa zyskałem. Rzekł mu
Najważniejsze przykazanie

pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź
do radości pana swego. Wreszcie przystąpił i ten, który wziął jeden talent, i rzekł: Panie!
Wiedziałem o tobie, żeś człowiek twardy, że żniesz, gdzieś nie siał, i zbierasz, gdzieś nie rozsypywał.
Bojąc się tedy, odszedłem i ukryłem talent twój w ziemi, oto masz, co twoje. A odpowiadając, rzekł
mu pan jego: Sługo zły i leniwy! Wiedziałeś, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie
rozsypywałem. Powinieneś był więc dać pieniądze moje bankierom, a ja po powrocie odebrałbym,
co moje, z zyskiem. Weźcie przeto od niego ten talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów.
Każdemu bowiem, kto ma, będzie dane i obfitować będzie, a temu, kto nie ma, zostanie zabrane i
to, co ma. A nieużytecznego sługę wrzućcie w ciemności zewnętrzne; tam będzie płacz i zgrzytanie
zębów.”). Mam świadomość, że według medycyny, powinienem być w grobie. Bóg
postanowił jednak inaczej – dla swojej Chwały i zbudowania Kościoła/Ciała
Wierzących. Jednym cudem jest to, iż żyję; drugim natomiast brak uszkodzeń w moim
mózgu. Dowodem na to jest znajomość słów, możliwość łączenia ich w zdania (pisane
i mówione), pamięć wersetów biblijnych, słów i cyfr, logiczne myślenie – umiejętność
wyciągania wniosków, umiejętność czytania, słuchanie ze zrozumieniem i inne. W
sierpniu poznałem pewną Panią Prof. – Językoznawcę i Logopedę. Po około 1h
rozmowy ze mną stwierdziła, że mój przypadek całkowicie obala dotychczasową
wiedzę i naukę logopedii na temat takiego przypadku medycznego. Stwierdziła, iż to
jest niezwykłe, że udar mózgu u mnie, nie poczynił żadnych zmian w mojej głowie.
Ponieważ mam zdecydowanie bardziej niesprawną prawą stronę ciała od lewej (prawa
półkula mózgu to emocje i uczucia – „artystyczna”; lewa to mowa, pisanie, liczenie,
logiczne myślenie, pamięć, itd. – „naukowa”) świadczyłoby to o tym, że powinienem
być „żyjącą rośliną”. Tak nie jest – CHWAŁA BOGU. Powiedziała, iż to dowodzi
tego – prawa półkula mózgu przejęła zadania lewej – człowiek wykorzystuje tylko ok.
10% mózgu, pozostała część „odpoczywa”. Logopedzi (4) z którymi miałem zajęcia
do VII/2008 stwierdzili jednoznacznie, że miałem afazję – obecnie mająca ze mną
zajęcia Pani Logopeda uważa , w oparciu o wypowiadane i pisane przeze mnie słowa,
iż tokowej nie mogłem mieć (i nie mam takich objawów). Miałem ją, ale czytanie
Słowa Bożego i moje rozmyślanie nad nim uzdrowiło mnie (czego wyrazem jest wiele
słów i zdań napisanych przeze mnie w e-mailach i rozważaniach). Pani Logopeda
stwierdziła, iż bardzo dobrze piszę składniowo/gramatycznie – to dowód na to, że
Wszechmogący uczynił wielki cud z moim mózgiem. Afazja to nie tylko problemy z
mówieniem. Wspomniałem o tym z dwóch powodów: 1. Oddać Bogu należną cześć i
chwałę 2. Pokazać, że szatanowi bardzo przeszkadzam – to co widziałem i słyszałem
podczas mojej śmierci oraz z tego powodu, iż Bóg mnie ożywił.

Zacytuję tu Ew. Jana 12: 10-11


Strona3

„A arcykapłani naradzali się, aby i Łazarza zabić. Gdyż wielu Żydów z powodu niego
odeszło i uwierzyło w Jezusa.”
Najważniejsze przykazanie

Dlatego nie reaguję nerwowo na moją obecną małżeńską sytuację, gdyż mam
świadomość, iż to jest jedna z konsekwencji („wypłacana” mi ze strony piekła) tego
co Bóg dla mnie uczynił do tej chwili. Ale to jeszcze nie koniec Jego dzieła – szatan
NIGDY! nie zwycięży wojny (tylko może wygrać bitwę). Cóż za przywilej bycia
„magnezem” przyciągającym do Jezusa Chrystusa. Tylko! w Nim znajduje się radość i
miłość – chęć do dzielenia się darem od Boga z innymi siostrami i braćmi w
Chrystusie.

Każdy zbawiony otrzymał od Boga niepowtarzalny i wyjątkowy dar. Używajmy


ich na chwałę naszego Boga i ku zbudowaniu Ciała Chrystusowego.

„A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. I różne są posługi, lecz Pan
ten sam. I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia
wszystko we wszystkich.” I List Św. Pawła do Koryntian 12:4-6
Strona3

You might also like