You are on page 1of 52

__________________________________________________________________________________

S O W O

Krytyka Literacka
Rok VII
ISSN 2084-1124
Nr 1566 2015

Pierwszy stopie
ali si pewnego dnia Teokrytowi
mody poeta Eumenis:
Miny dwa lata, od kiedy pisz,
a stworzyem tylko jedn idyll.
To cae moje dzieo.
Stwierdzam ze smutkiem, e schody Poezji
s wysokie, bardzo wysokie;
i z pierwszego stopnia, na ktrym teraz stoj,
nigdy, nieszczsny, nie wejd wyej.
Na to Teokryt: Takie sowa
s niewaciwe, wrcz bluniercze.
Ju to, e stoisz na pierwszym stopniu,
jest godne chway, wic no gow dumnie.
Wej tutaj nie jest atwo;
dokonae rzeczy wspaniaej.
Nawet ten pierwszy stopie wznosi si
wysoko ponad pospolity wiat.
By na nim stan,
trzeba najpierw zosta
obywatelem miasta myli.
A to jest trudne i niezwyke
obywatelstwo tego miasta otrzyma.
Tam na agorze spotkasz Prawodawcw,
ktrych aden pyszaek nie nabierze.
Wej tutaj nie jest atwo;
dokonae rzeczy wspaniaej.

WYDAWCA Editions Sur Ner


*
Archiwum i biblioteka Krytyki Literackiej
http://chomikuj.pl/KrytykaLiteracka
Czytelnie Krytyki Literackiej online
http://issuu.com/krytykaliteracka
https://pl.scribd.com/KrytykaLiteracka
Strona internetowa
http://www.krytykaliteracka.blogspot.com
Wydania elektroniczne Krytyki Literackiej s
bezpatne; cena egzemplarza papierowego wynosi
10 z; w celu nabycia pisma naley dokona
wpaty na konto dowolnego hospicjum i wysa
potwierdzenie na adres e-poczty redakcji.
*
SPIS TRECI
01
Jzef Baran
SOWO OD AUTORA POETIKONU

Prze. Tomasz Marek Sobieraj

03
JZEF BARAN

11
ANDRZEJ BURSA
15
MARIA GIBAA
19
DANUTA HASIAK
22
JADWIGA MALINA
25
UKASZ NICPAN
28
ALICJA RYBAKO
31
JAN RYBOWICZ
35
TOMASZ MAREK SOBIERAJ
41
ADAM SZYPER
45
ADAM ZIEMIANIN

W I O S N

Konstandinos Kawafis

REDAKCJA Tomasz Marek Sobieraj (red. nacz.),


Witold Egerth, Janusz Najder, Wioletta Sobieraj
ADRES ul. Szkutnicza 1, 93-469 d
E-POCZTA editionssurner@wp.pl

08
HANNA BONDARENKO

N A

Nie ma sztuki bliszej filozofii ni poezja. Bo chocia uwodzi


zmysy, porusza wyobrani, sprawia, e marzymy i przeywamy,
to w swojej najwyszej formie zmierza przede wszystkim do ujcia
istoty bytu w sposb zwizy, a jednoczenie precyzyjny
i sugestywny. Gdy poezj uprawia filozof, czsto staje si ona
filozofi, czyli rozmylaniem o yciu, poszukiwaniem prawdy. Wbrew
przemijajcym modom, opierajc si intelektualnym kataklizmom,
taka wyrafinowana twrczo nadal istnieje, bowiem odwrcenie
kartezjaskiego cogito ergo sum nie zaczarowao rzeczywistoci,
i pomimo trwajcej ju blisko wiek propagandy wychwalajcej
antysztuk i pusty gest, sztuka elitarna powstaje i znajduje uznanie
pord tych, dla ktrych liczy si talent, wiedza, smak i duch. Take
w poezji, chocia gwnie zajmuj si ni ludzie, jak pisa Artur
Sandauer, nie tylko adnym obcym, ale i wasnym jzykiem nie
w peni wadajcy, s indywidualnoci w skupieniu przywracajce
poezji wartoci jej przynalene: refleksj filozoficzn, wag sowa,
estetyzm, wyobrani, wiadom kompozycj, precyzj, zwizo,
a nawet tak wielokrotnie wyszydzane uczucia.
Wedug Miosza, niechtnego awangardowym eksperymetom,
naley tworzy bez przymusu nieustannego nowatorstwa, ktre
prowadzi do infantylizmu i zidiocenia. T myl sformuowa tez
bardziej poetycko w niepublikowanym, znajdujcym si w Beincke
Library wierszu z 1937 roku:
I widz was artyci, ktrzycie zapomnieli,
e prawda czowieka jest prosta i trzeba wyraa j prosto.
Zamiast dzieli si z bracmi si, dzielilicie si saboci,
Dlatego imi wasze wymazane bdzie z pamici pokole.
I niech wraz z wierszem Kawafisa sowa te bd nauk i przestrog.
[T.M.S.]

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Jzef Baran
SOWO OD AUTORA POETIKONU

ostatniej dekadzie przepa midzy poezj a odbiorc urosa do takich rozmiarw, e cofaj
si przed ni nawet wraliwi czy obdarzeni wyobrani czytelnicy, jeeli nie nale do klanu
profesjonalistw: poetw, krytykw, recenzentw, profesorw literatury. Dlatego, mimo e nasza
poezja podejmowaa wakie problemy i jeszcze nie tak dawno uchodzia za jedn z najciekawszych
w Europie w tym pochwalnym tonie pisali o niej m.in. noblici: Josif Brodski czy Seamus
Heaney obecnie obserwuje si jej postpujc marginalizacj w yciu kulturalnym. Tak jakby
autorzy wierszy pogodzili si z faktem, e nie s potrzebni i coraz czciej przypominaj starego
kawalera, ktry zapuci si, przesta dba o wygld, bo po prostu nie wierzy, by komukolwiek
mg si spodoba
Zapucili si, czyli operuj hermetycznym jzykiem, zaciemniaj poetyckie sensy, przestaj
zabiega, by wiersze byy pisane nie tylko dla siebie i garstki kolegw po pirze z tego samego
pokolenia
Oczywicie nie jest to regua, a jednak zdarza si, e zjawisko owo dotyczy take niektrych
autorw pierwszego planu, ktrych uznaje si dzi za wybitnych. Co prawda wmwi ogowi
wybitno nie jest trudno, bo sdzi si powszechnie, e na poezji nikt poza nielicznymi si nie
zna a wiersze mao kogo interesuj, wic ci nieliczni, namaszczeni ideologicznie (polityka wci
decyduje u nas o wartoci sztuki) lub klikowo (literacki grajdoek jest teraz szczeglnie na to
podatny), mog narzuci na chwil, na sezon, tym nie znajcym si hierarchie a nawet nowe
trendy poetyckie niekiedy czoobitne wzgldem importowanych w popiechu i na chybi
trafi md. Jednak na dusz met owoce tego procederu odstraszaj od poezji resztki
bezinteresownych czytelnikw, czyli zabijaj apetyt na czytanie wierszy.
Co do mnie, przyznaj, e po czterdziestu paru latach uczestniczenia w yciu literackim nie
mam ochoty zgadza si na pranie mzgu, a ju na pewno nie zamierzam by czuy na uroki
snobizmw czy nomowowy poetyckiej. Jeli co mi si nie podoba, to nie udaj, e mi si
podoba, bo tak wypada, eby by wrd swoich. Za t cen niektrzy krytycy, nawet ze
starszego pokolenia, doceniaj to, co bekotliwe i nierzadko epigoskie. Z takiego nastawienia
(ma mi m), jak i z milczcego przyzwolenia rodz si niczym jemioa na zdrowym
drzewie opaczne zjawiska w poezji wspczesnej i ogromny procent nieczytelnych wierszy
w czasopismach.
Mj Poetikon w Krytyce Literackiej z zaoenia przeciwstawia si mieniu, pokazuje
wiersze z sensem, ktre promieniuj czarem poezji, wiersze do mylenia, przeywania,
zaskakujce wieoci i oryginalnoci nie na si; nios zachwyt i maj szans zaciekawi
wraliwego na sowo poetyckie odbiorc bez wzgldu na to, czy jest profesorem literatury, czy
tylko szeregowym czytaczem.
Prezentowani w Poetikonie to oczywicie cz urozmaiconego krajobrazu poezji polskiej,
szczeglnie bliska mojemu sercu. Znaleli si tu nieyjcy poeci, ktrych ceni i lubi
(obrazoburczy Andrzej Bursa, Janek Rybowicz), oraz poeci z bogatym albo znaczcym
dorobkiem (Adam Ziemianin, Adam Szyper, ukasz Nicpan, Alicja Rybako, Jadwiga Malina,
Tomasz Marek Sobieraj). Jedni uprawiaj liryk konfesyjn, inni to przedstawiciele gbokiej
poezji refleksyjnej, a jeszcze inni dziaaj na pograniczu obu. Uznani poeci ssiaduj
z debiutantami na dorobku, ktrzy dobrze wystartowali.
Bo wystartowa dobrze w dobie dezorientacji internetowej i faszywych prorokw nie jest
atwo. A przecie od pierwszego kroku, od pierwszego sowa, zaley w konsekwencji dalsza
poetycka podr. Coraz mniej modych piszcych wie, e na urod wierszy maj wpyw
kosmetyczne niuanse, takie a nie inne zestawienie ze sob nie tylko dwu, trzech zda, ale wrcz
dwu-, trzech sw, dwu-, trzech brzmie; barwa uczuciowa tych zestawie, ich szyk, ich muzyka
i w efekcie magia. Pocztkujcy poeci czsto myl o caoci, galopuj w stron wielkich acz
wytartych ju myli, uoglnie, uczu, zapominaj o imponderabiliach, od ktrych zaley

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

solidno i trwao pozornie ulotnej architektury utworu. Szczegy stanowi o wartoci wiersza,
o tym, e wiersz nie jest tandetny, lecz jest w nim to, co okrela si nieuchwytnym czarem poezji.
Prawdziwa poezja nie przemawia jzykiem gotowcw publicystycznych, wyraa si innym
jzykiem ni filozofia, ma inny sposb dochodzenia do prawdy. Podobne treci i myli trapi
czowieka (i poet) od tysicy lat, ale o innoci, odrbnoci i talencie danego poety w kadym
czasie wiadczy to, e mwi wasnym gosem, e posiada wasny styl, e sta go na niepowtarzalny
charakter pisma (to tytu ostatniej ksiki krytycznej Janusza Drzewuckiego), e jest w swojej
narracji wiarygodny. A eby mie swj charakter pisma, trzeba zdoby si na pynicie pod prd
frazesw, banaw, okrgych sformuowa a take, co rwnie trudne, ustawi si sztorcem do
modnych, czyli atwych neoturpizmw, postmodernistycznego eklektyzmu, cynizmu albo
czarnowidztwa.
Zdaj sobie spraw, e na temat teorii wiersza zuyto ju morze atramentu, wic, stosujc si
do filozofii Ockhama, nie bd mnoy istnie ponad konieczno, a na koniec proponuj
miniatur poetyck

***
pracuj w wysokich temperaturach
w najbliszym ssiedztwie
pieca hutniczego serca
nie jestem aroodporny
wytapiam z surwki metafory
raz po raz zajmuj si pomieniem
ktry bucha mi w twarz
owietlajc caego
od wewntrz

Krakw, kwiecie 2015 r.

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

JZEF BARAN

edaktor naczelny Krytyki Literackiej, ktremu dzikuj za to, e namwi mnie do


zredagowania Poetikonu, uzna, e powinny si w nim znale take moje wiersze,
a przyznaj, e nie jest atwo spord p tysica wasnych utworw wybra kilka, ktre
szczeglnie si lubi. Dlatego zdecydowaem si pokaza w Krytyce Literackiej par nowych
utworw, ktre wejd w skad tomiku Szczcie w czapce niewidce i 99 nowych wierszy. Nowy
zbir ma si ukaza z kocem 2015 r. w wydawnictwie Zysk i S-ka. Dodatkowo doczam do
kolumny starsze teksty: Wycig, Chodzc po czarnawskim lesie i Spniona odpowied na
listy Emily Dickinson.
Czym dla mnie jest poezja? To jak napisaem kiedy w wierszu Ars Poetica
rwnoczesny bysk spojrze na ziemi i Ziemi/z perspektywy ksiyca/i przez najczulszy
mikroskop//stara sztuczka wykradziona bogom/hartowania rozarzonych chwil/w lodowcu
Wiecznoci:/chwilowe granie na nosie przemijaniu.

Chodzc po czarnawskim lesie


(albo metamorfozy ycia)
ju
spod ng
niczym
sposzony zajc spod paproci
czmychno dziecistwo
ucieka modo
umyka ycie...
cho dopiero przedwczoraj
jako dziecko
bawiem si tu z czasem
w chowanego
dopiero wczoraj
zbieraem z creczk
soneczne chwile na polanie
dzi moja crka
przeistoczya si w matk
moja matka staa si
prababk
prababk czas zmieni
w prawnuczk
ktr ja
zamieniony przez czas
w dziadka
prowadz len drk
pokazujc jej
jak po caym lesie
niczym echo

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

rozchodzi si
zawilcami
wieczne ycie

Zdziwienie
prawie z niczego
Wielki Wybuch Zielonego
wzdu
wszerz
masa masy
tony konarw
gazek
gazi
listkw
wyciganych
i rozwijanych bez koca
z pustego kapelusza
przez niewidzialnego magika
Bg w buku
(bo jak to inaczej nazwa)
szumice rozprzestrzeniajce si
z ziarenka maego
spitrzenie materii
pod samo niebo
te czary-mary
z ptasim piewem
zwane DRZEWEM

Wiosenne kukanie
w kukaniu kukuki
w jej gosie
jest ciemna sodycz
Wiecznoci
Echo Nieskoczonoci
niosce si po lesie
i po rosie
niemiertelne nawoywanie
Nadziei
e na pocztku bya Mio
a z niej powstao wszystko
na niebie i na ziemi

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Kolejny obrt lata wok soca


Zosi
zabarwiam si obokami
nasikam krajobrazami
oddycham przestrzeniami
zapachem lip i konwalii
otwieram si na ocie
a wok pogoda si wici
i wszystko co byo ze
rozpywa si w niepamici
i wszystko co niepokoio
za rzek za las ulatuje
siej si zote promienie
i lato si zielnie latuje
uczmy si y od motyli
cho ywot ich chwilowy
lecz kada chwila dla nich
nad k tacem godowym
tyle ju drogi za nami
przed nami drg jeszcze tyle
serce jak kwoka na jajkach
wci wysiaduje nadzieje
Borzcin, 1 lipca 2010

Kosmiczne zdziwienia
co zrobi
z tak piknie
rozpocztym yciem
ktre miao mie
w ciele na stae
pokrycie
a urywa si
jak byskawica
o wicie
czy rozwinie si dalej
gdzie
i po co?
a jeli trwa ma
to jako kto? co?

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

co pocz
z rozkwitajcymi
majowo obietnicami
i kto
zapaci za nie
wieczne odszkodowanie
to przechodzi
ludzkie wyobraenia
e mona
ot tak
wytrci kogo
z naogu
istnienia
a nu
z rozpdu
poniesie nas dalej
w ciemno
w podr midzygwiezdn
na niewidzialnej
nieyczce-duszyczce
ale dokd?
ale po co?
ale jako
kogo? co?

Spniona odpowied na listy Emily Dickinson


witaj droga Emily
w moim ogrodzie w Borzcinie
gdzie po stu pidziesiciu latach
dotary do mnie twoje listy ze wiata
wiata dawno wygasej planety
nad moj gow dzicio
wykuwa w gruszy mieszkanie
i bkit nieba tak nieskalany
e jest wyrzutem dla istnienia
ciesz si e mylimy tak samo
naprawd Wielkie Wydarzenia
to nie rozwrzaskliwe
przechwaki epoki
lecz zachwyt wrbla
nad okruszyn chleba

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

nadejcie wiosny
tak cudowne i nieoczekiwane
e nie wiadomo co pocz z sercem
grzeszyem narzekajc e los
przynis zbyt mao odmian
a przecie nawet to co mam
to o wiele za wiele
rozmw twarzy
przeoczyem tyle skarbw
migay kalejdoskopy podry
gdy ty obserwowaa
przebijanie si fiokw przez dar
i z kadej chwili wyawiaa
odbicie Wiecznoci
witaj droga Emily
ktra mnie zawstydzasz
pikna duszko wierszczu w ogrodzie
swoim piewem bezinteresownie
wtrujcy
codziennej ziemskiej krztaninie
Borzcin, lipiec 1994

Wycig
teraz gupota
utysickrotnia si
z prdkoci wiata
pdzi coraz szybszymi autami
przez kolorowe autostrady ekranw
wada biegle wieloma jzykami
rozsiewa si na czowkach doniesie prasowych
zapucia korzenie nawet
na najwyszej grze mdroci
w odrnieniu od mdroci
w lot pojmowalna
w odrnieniu od mdroci
na ustach i oczach wiata
z twarz rozemian
od ucha do ucha
rajskimi perspektywami
na jej olimpiadach
szalej wypenione stadiony

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

a ja wci si daj
na wiraach wyprzedza
kolejnym szczliwcom
ktrzy nie wierz
gdy ich zapewniam
e w wycigu gupoty
mog by ostatni

HANNA BONDARENKO

anna Bondarenko aktorka, poetka, dramatopisarka. Dugo nie traktowaa swoich


poetyckich natchnie powanie. Zapisywaa je na przypadkowych karteluszkach, serwetkach,
biletach podrnych, ktre potem czsto gdzie si zapodzieway. Dopiero od 2013 roku
zacza publikowa.
Najlepsze jej wiersze s jak od lancetu proste, ostre, precyzyjnie celne i czsto
zakakujco oryginalne. Na uwag zasuguj specyficzna artobliwo, przewrotno
i przejrzysto kompozycyjna. W tegorocznym konkursie literackim imienia Morawskiego
w Gorzowie zachwycia jurorw (byem jednym z nich) przede wszystkim wierszem Kobieta
gotuje ros, dziki ktremu zdobya pierwsz nagrod.
Przygotowaa do druku debiutancki tom wierszy pod takim wanie tytuem. Do
Poetikonu wybraem z niego kilka utworw.

kasztany
ya bez ladw mioci
na starannie wyprasowanej sukni
po kpieli zakrywajc lustro rcznikiem
chowaa si przed diabem
i panem bogiem
liczya minuty jak paciorki koronki
kiedy spaday kasztany za oknem
zaciskaa blade usta
eby nie rozkwity na wiosn
a teraz ma j kady
robak
i podobno
dobrze jej robi
taka
rozwizo

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

jak to si waciwie robi


waciwie to mona powiedzie e yj od niedawna
bo wczeniej prbowaam si tylko dowiedzie
jak to si waciwie robi

kobieta ktra gotuje ros


kobieta porzucona dla modszej poyka oddech
jej piersi nie chc si podnie
jej biodra kurcz si jak przebity balon
nie czuje wiatru we wosach
zamyka okna
gasi wiato
kadzie si na pododze
jak dziecko
skarcone za nic
umiera
rankiem wstaje eby ugotowa ros
spoglda w lustro
lecz nie ma kobiety porzuconej dla modszej
jest tylko kobieta ktra gotuje ros

a noc
jak dwoje kolt
blinit gazeli
moje piersi
rankiem skacz
gdy wbiegam po trzy stopnie
na ostatnie pitro
i gdy mnie co rozmieszy
w poudnie stercz
od pieszczot
i karmi apczywe usta niemowlt
wieczorem koysz si w fotelu
a noc
co si z nimi stanie
noc
gdy zatopi si w nieskoczono
kto je pomieci
w swoich doniach

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

szukam matki
zgubiam siebie
wszystko mnie dzieli
czas
przestrze
ja
ty
ona
straszy
uwiera
pacz jak dziecko
szukam matki ktra mnie pozbiera
ziarenko do ziarenka
rozpozna
odnajdzie
w odlegej galaktyce
skale
sowie
grymasie
pyku kurzu
liciu na wietrze
ukoysze przygarnie
szukam matki
ktra wie kim jestem
szukam matki
ktr
jestem

no le mwi
ludzie powinni by weselsi
jacy
i bardziej odpowiedzialni
rodziny powinny trzyma si razem
klimat powinien by cieplejszy
a nie taki
ja powinnam lepiej wyglda
jak dawniej
mj m powinien wicej zarabia
i mnie nie zdradza
moja matka powinna mnie rozumie
moje dzieci si uczy
a nie tylko komputer
a bg powinien to wszystko jako egzekwowa
no
le mwi

10

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

ANDRZEJ BURSA

ndrzej Bursa, kiedy, dawno temu, jeden z moich ulubionych poetw. Przebywa krtko
w Krakowie tyle, na ile pozwolio mu chore serce i bogowie, ktrzy ulubiecom nie
pozwalaj si dugo kopota z istnieniem. Urodzi si w 1932, zmar w 1957 roku. Pracowa przez
par lat w maopolskim Dzienniku Polskim, gdzie i ja wiele lat pniej byem zatrudniony na
etacie i pisaem reportae o perspektywach maego miasteczka. Nie wiadomo, jak potoczyyby
si dalsze losy znakomicie zapowiadajcego si poety, gdyby dane mu byo y dugo, jak
Rewiczowi czy Szymborskiej. Wiadomo, e na starcie nie ustpowa im talentem a kto wie,
moe przerasta ostroci jzyka. Poetycki prowokator, buntownik, swawolny Dyzio o bystrym,
przenikliwym oku, ironicznym poczuciu humoru, duej zoliwoci. Nalea do poetw, ktrzy
nie mitologizuj rzeczywistoci, a demitologizuj, nie przyprawiaj wierszom skrzydeek,
a obrywaj je uzasadnie mona doszukiwa si jak ju wspomniaem nie tylko w jego
osobowoci, ale i w stalinowskim socrealizmie, przedrzenianym przez Burs. W jego oryginalnych
i przewrotnych pomysach na wiersze dominant bywa prosta, przejrzysta konstrukcja,
pozostajca na dugo w pamici. Pokazywanie jzyka, sarkazm, zoliwo byy reakcj na
obowizujc propagand sukcesu, ktra w twrczoci opiewaa czyny pogodnych traktorzystek
i przodownikw pracy socjalistycznej. Nie sprowadzajmy jednak buntowniczego i czasami
powiedzmy sobie bez ogrdek szczeniackiego gestu modego poety do antykomunizmu, bo
byoby to wielkim uproszczeniem. Tak samo, jak nie mona interpretowa politycznie wierszy
amerykaskiego Charlesa Bukowskiego czy polskiego Janka Rybowicza. Tacy si widocznie
niedostosowani urodzili. W poezji potrzebni s zarwno bezczelni Kuby Rozpruwacze, jak
i wznioli poeci metafizyczni; jej uroda bierze si z jej rnorodnoci i nieprzewidywalnoci.

Casanova
Giuseppe Casanova
ktremu tak zazdrocisz
nie by wcale bardzo bogaty
ani bardzo silny
a jego epoka
znaa wielu mczyzn rwnie piknych
jak on
lub pikniejszych od niego
ale by grzeczny
tkliwy
rycerski
i zawsze zdobywa
chocia czasem mgby bez tego
dopi celu
wic o ile chcesz
tak jak on
zdobywaj serca kobiet
i nie zraaj si trudnociami
zacznij od wasnej ony

11

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

wity Jzef
Ze wszystkich witych katolickich
najbardziej lubi Jzefa
bo to nie by aden masochista
ani inny zboczeniec
tylko fachowiec
zawsze z t siekier
bez siekiery chyba si czu
jakby mia rami kalekie
i chocia ciko mu byo
wychowywa Dzieciaka
o ktrym wiedzia
e nie jest jego synem
tylko Boga
albo kogo innego
a jak uciekali przed policj
noc
w sztafau nieludzkiej architektury Ramzesw
(std chyba policjantw nazywaj faraonami)
nis Dziecko
i najciszy koszy

Mio
Tylko rb tak eby nie byo dziecka
Tylko rb tak eby nie byo dziecka
To nieistniejce niemowl
jest oczkiem w gowie naszej mioci
kupujemy mu wyprawki w aptekach
i w sklepikach z tytoniem
tudzie pocztwkami z perspektyw na gry i jeziora
w ogle dbamy o niego bardziej ni jakby istniao
ale mimo to ...aaa pacze nam cigle i histeryzuje wtedy trzeba mu
opowiedzie historyjk
o precyzyjnych szczypcach
ktrych dotknicie nic nie boli
i nie zostawia ladu
wtedy si uspokaja
nie na dugo niestety.

12

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Nadzieja
Jeeli nam si uda to co my zamierzyli
i wszystkie soca ktre wyhodowalimy w
doniczkach
naszych kameralnych rozmw
i zaciankowych umysw
rozwietl szeroki widnokrg
i nie bdziemy musieli mwi e jestemy
geniuszami
bo inni powiedz to za nas
i aureole
tczowe aureole
...ech szkoda gada
Panowie jeeli to si uda
To zalejemy si jak jasna cholera

Kasjer
Co on myli ten facet
ten blady krtek
segregujcy pienidze
pomidzy jednym a drugim ksem buki z kiebas
ktra jest wyrzeczeniem
na niekorzy krawata
poprawiajc krawat
kiedysiejsze wyrzeczenie buki
krawat wyrzeczenie krzeso
palto niedzielne popoudnie
te wyrzeczenie
co on myli
zwilajc palce jak higienistka
by sprawniej ukada
stosy najwyszego pikna
najwyszego bo bdcego tylko wyobrani
co on myli
ten brzydal
urodzony dziki wyrzeczeniu
i przez wyrzeczenie
rozmnaajcy si
segregujc sztampowe staloryty
pikniejsze od Giocondy
co on myli
jaka religia powstrzymuje go przed szalestwem

13

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Pantofelek
Dzieci s milsze od dorosych
zwierzta s milsze od dzieci
mwisz e rozumujc w ten sposb
musz doj do twierdzenia
e najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie

Pedagogika
Z dziemi trzeba surowo
Zamiast paszcza ach
Ubierz ach
Zapnij ach
Szanuj ach
Ten ach to moja praca
Moje wyprute yy
Ten ach
Moje stracone zudzenia
Moje niedosze posannictwo
Moje zamane ycie
Moja martwa perspektywa
Wszystko ten ach
Ubierz ach
Zapnij ach
Szanuj ach

Poeta
Poeta cierpi za miliony
od 10 do 13.20
O 11.10 uwiera go pcherz
wychodzi
rozpina rozporek
zapina rozporek
Wraca chrzka
i apiat'
cierpi za miliony

14

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Sobota
Boe jaki miy wieczr
tyle wdki tyle piwa
a potem pltanina
w kulisach tego raju
midzy pluszow kotar
a kuchni za krat
czuem jak wyzwalam si
od zbdnego nadmiaru energii
w ktr wyposaya mnie modo
moliwe
e mgbym uy jej inaczej
np. napisa 4 reportae
o perspektywach rozwoju maych miasteczek
ale
.......mam w dupie mae miasteczka
.......mam w dupie mae miasteczka
.......mam w dupie mae miasteczka

MARIA GIBAA

zczero, uczuciowo, liryzm nawet, gdy ubrane w form bez zarzutu nie s obecnie
w wysokiej poetyckiej cenie. Powiedzmy sobie bez ogrdek w poetyckiej cenie bywaj
prenie muskuw (jaki to ja silny jestem), pokazywanie w wierszach jzyka albo wypinanie
w stron czytelnika tylnej czci ciaa, czyli prowokacja dla prowokacji, a take nakadanie rnych
masek, eby tylko nie pokaza prawdziwej twarzy.
Wiersze autorki z Przemyla Marii Gibay wyrniaj si na tle przecitnej produkcji
poetyckiej w naszym kraju naturalnoci i troch bezbronn szczeroci. Jest to liryka konfesyjna
tak okrela si j w jzyku polonistycznym czyli rodzaj spowiedzi na ucho, czasami bardzo
przejmujcej i dramatycznej jak choby w cyklu wierszy poetki Trzy wiaty powiconym
choremu bratu.
Mnie te teksty podobaj si, bo s inne. Wydaj si w naszym cynicznym wiecie gdzie
rzdzi marketing i bezczelna autoreklama czym tak czystym, e a odwanym, bo kto to widzia,
eby si tak odsania!
Jest to liryka skromna, pozbawiona ambicji awangardowych, prbujca najprostszymi
rodkami poetyckimi przemwi do wyobrani i wraliwoci odbiorcy.
e dzi si ju tak nie pisze?
Dlaczego ju tak si nie pisze?

jzyk jak chleb


nie znam innego jzyka
ponad ten ktrego mnie nauczono
biae jest biae
czarne jest czarne

15

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

nie rozumiem wielu sw


ktrymi karmi mnie zewszd
a moe to ja mwi w jzyku
znanym sobie i nielicznym
mj jzyk jest prosty
przekazaa mi go mama
nie ma w nim nienawici
co najwyej zo i bunt
to prawda e zbyt czsto
naduywam sw woajcych do Boga
ale to przecie On jest
najpierwszym nauczycielem
jzyka ktrym mwi

Frcz
stary
w zniszczonym czarnym fraku
bez ng
lata jego wietnoci ju dawno miny
nigdy nie znalazby si u mnie
gdyby nie ciocia Stefania
ktra uciekajc w czasie wojny z miasta
daa go na przechowanie
do domu moich dziadkw
zgina biedna podczas nalotu na pocig
w Gajach Wynych
na nim uczya si gra
w dziecistwie moja mama
potem gray myszy zalgy si korniki
dopada wilgo poky biae klawisze
rdza zara wntrze
i c e stary i niepotrzebny
odpoczywa teraz jak w domu spokojnej staroci
wygrywajc dla mnie najcenniejsze
melodie z przed lat
fortepian marki Frcz

TRZY WIATY (cykl wierszy)


I
kiedy by chopcem
wspina si na drzewa
rzuca scyzorykiem do celu
strzela z procy z karbidu na Wielkanoc
bawi si z kolegami jedzi na rowerze

16

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

zrywa czerenie na zarobek


wyprowadza krow na pastwisko
robi zakupy
pomaga ojcu w warsztacie stolarskim
i w polu
wraliwy spokojny z sercem na doni
skromny i zamknity
kiedy dojrzewa nie zdy na pocig
wszystko wok biego za szybko
zosta na peronie
zawali si wiat

II
wyjechaam na zimowisko
chcia zrobi krzywd
naszej mamie
zabrali go w kaftanie
zamknli
odtd sta si lekomanem z przymusu

III
nie chce je ani pi
dugie dni staj si coraz dusze
osabiaj
schizofreniczne myli
wyniszczaj umys
wiat nie do ogarnicia
po dugich namowach
policja zabiera go do szpitala
na szczcie bez zwizania

IV
mimo e modsza
staam si
odpowiedzialna za niego
przecie byam odpowiedzialna
ale nie a tak
czuam si podle
jakbym zabraa mu jak czstk
wydara wasne ja
ubezwasnowolniam brata

V
po wielu latach
jakie stae lokum

17

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

dom z wieloma lokatorami


wsplokatorami pokoju
szafa ko nakastlik
cay dobytek dorosego mczyzny
skazanego na samotno wrd ludzi
o odejciu taty powiedziaam mu po roku
od odejcia mamy mija ptora
a ja nie umiem mu tego powiedzie
omijam temat
na pytania o ni znw wymylam kamstwa
wychodz mi coraz trudniej

VI
kiedy way pewnie ze sto kilo
porusza si z trudem i niechci
wyszczupla
przypomina coraz bardziej naszego ojca
przerzedziy mu si wosy
naogowo pali papierosy
nie mog go odwiedzi
i nie mie ich przy sobie
bo czeka na mnie
papierosy i mam
wci o ni pyta
to dziwne e w swoim wiecie
w pamici ma miejsce na
dom krewnych znajomych
ssiadw okolic
a ja czasem nie mog pomieci
wczorajszego dnia

VII
list
Stasiu
braciszku tylko ty mi pozostae
nie mam innych krewnych
jestemy sami
wybacz mi to e nie pisz nie dzwoni
wol odwiedziny u ciebie
wybacz e tak trudno jest rozmawia
opowiada o moim wiecie
moe niepotrzebnie lkam si
prawdy o mamie
moe ty zniesiesz to lepiej ni ja
nie musiae przeprowadza jej
na drug stron
spotyka si teraz z dziadkami

18

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

i nasz malek siostr


w twoim wiecie ona nadal yje
jedynie nie moesz serdecznie
jej przywita przytuli
odwiedza ci kiedy tylko zechcesz
nasza mama jest z nami

DANUTA HASIAK

polska autorka dwu tomikw Danuta Hasiak potrafi adnie operowa obrazem poetyckim,
skrtem mylowym, wie metafor. Ma pomysy na wiersze, ktre bywaj zgrabnie
skomponowane, a rwnoczenie niepozbawione adunku znaczeniowego i autentyzmu To,
co podniebne, czy si w jej lirykach z tym, co przyziemne, to, co ulotne, z tym, co potoczne,
uczucie z odkrywcz myl (np. wiersz o iskrze, o sercu czy o butach). W epoce szumw, zgrzytw
i trzaskw takie wanie liryki wynikajce z wraliwoci i empatii, odznaczajce si czystym
tonem s jak odwzajemniony gest, wiadomo prosto z serca.

***
jak by iskr
jak dalej przetrwa
gdy ludzie wok
tak szybko
zapalaj si
i gasn
jestem winiem
wasnego ogniska
lec do niego na olep
ten lot my
staje si moim jedynym
wybawieniem

Serce yje swoim yciem


serce yje swoim yciem
czsto guche
na mdre porady
wysokiej instancji rozumu
biegnie zadyszane ciek
w przeciwn stron do wskaza

19

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

zdrowego rozsdku
ma swoje ukochane lepe uliczki
czasami bdzi po omacku
w labiryncie bez wyjcia
piszc konspiracyjn
histori
ile razy
zranione zamiera
traci barwy
cho ciau
wci si wydaje
e yje
bo bije
a ono w hibernacji
jak ziarnko w ziemi
potrafi latami
cierpliwie czeka
na swj czas
by znw zakwitn
tylko sobie dan
przez wiosn
zielon nadziej

Ojczyzna polszczyzna
jak jzyk gitki
ma powiedzie
wszystko
co pomyli gowa
gdy dzi w cenie
papuzia mowa
a mylenie
nie naley
do mzgu
lecz do komputera

***
dopki
nie ubierzesz
jego schodzonych butw
i nie zrobisz w nich
choby
jednego kroku

20

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

nigdy
nie zrozumiesz
dlaczego szed przez ycie
wanie t
a nie inn drog

Takich jak ja milion


nie ma mnie jednej
stale rozmieniam si
na drobne
pogubiam si cakiem w bilonie
marz by kto
wymieni mnie znw
na jeden banknot
o wielkim nominale
pomagajc odzyska
utracon warto

***
lekk rk
wyrzucamy
do koszy
okruchy szczcia
suche kawaki
nie zjedzonego chleba
a moe
to bya jedyna w yciu
manna
ktra spada nam z nieba

21

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

JADWIGA MALINA

ubi wiersze Jadwigi Maliny, poetki mieszkajcej na stae w podgrskiej maopolskiej wiosce
Trzebunia, czonkini krakowskiego Oddziau Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, a wic mojej
koleanki. Jej liryka odznacza si szlachetn delikatnoci i kruchoci, darem dostrzegania
pikna w rzeczach drobnych, a take rzadko spotykan dzi wraliwoci na przyrod, z ktr
obcuje na co dzie i ktra czy si w jej wierszach z dyskretnym opisem nastrojw i stanw
psychicznych. Lubi te tajemniczo jej wierszy.

Operacja
Mamie
To wanie ta poowa dnia
ta poowa ycia
z okna wida such winorol
i troch soca
sycha stukot drewnianych chodakw
ktrym tak atwo sposzy ycie
Mamy jeszcze jaki czas
na powiedzenie byle czego
na powiedzenie
czego najwaniejszego
Moemy take milcze
gaska gobie
na drugim kocu spojrzenia
ale kto wybierze cisz
w tej biao ciepej przestrzeni
kto odway si na taki krok
wyprzedzenia

Sto zagadek
Mija lato
dzie niknie
jaskka przepada
nasze twarze przygasy
straciy promienie
z rk nam lec przedmioty
a nogi nas nios
w miejsca okrutnie chodne
wypenione cieniem
stamtd wida jak gupie
byy nasze sprawy
zrobione z byle czego
w byle co wplecione
i jak mieszny jest czowiek

22

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

ktry w nic nie wierzy


chocia widzi i gwiazd
i gdzie gwiazda spada
majc w pamici kade
spenione yczenie
przemijanie to pestka
wobec nieznanego
hen tam za sidm rzek
stumilowym lasem
czeka na nas odpowied
albo sto zagadek

Unios mnie chmury


Wiem e mnie chmury unios
e mnie porw na strzpy bkitem
a potem mia si bd
e mnie byo tyle
co w palce dwa uszczypn
usypa
wszystkim wam si wydaje
e zdoacie sposzy
albo przechytrzy stwrc
magicznym zaklciem
pudeeczkiem z fizyk
wszystkim wam si wydaje
e zdoacie wicej
ni ci na ktrych grobach
bratek eb uroni
a potem ta powiata
i to niebo wielkie
po ktrym jaka iskra
albo gwiazda z iskry
i pryskaj przedwionia
tak jak zimy prysy
a my wszyscy dokoa
a my wszyscy bc

Hospicjum
S ciany
ale nie ma oparcia
jest okno
ale nie ma widoku
troch za cicho
troch za gono
zaley czy pierwsza chwila

23

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

czy chwila ostatnia


po drugiej stronie
kopi dziur w ziemi
wielka koparka
przerzuca kamienie
kroplwka dwiga
pcherzyk powietrza
z tak wielkim trudem
jakby by kosmosem
trzsienia ziemi
wojny
katastrofy
schodz ze sceny
ustpujc miejsca
oboczkom pary
w samym kacie okna
ktre rozmywa
chodny gos salowej
tak mao trzeba
nic prawie
na drutach czarne
plamki jaskek
gosz deszcz
w poszewk poduszki
zapltao si pirko
do przypomina sobie
nos psa
czoo dziecka
kulisto piersi
i zgadza si nie natrafi

I e ci nie opuszcz
Przeyli ze sob p wieku
p wieku za krtko
bo on nadal dotyka jej wosw
jak rannej przepirki
teraz gdy ley martwa
w ich ku o wicie
z wczon komrk
zaraz zadzwoni dzieci
co im powie
jak przejdzie mu przez gardo
jedno proste zdanie
jak zmieci si ono w jego uchu
trzeba znale ubranie
umy zby
uchyli okno
nastawi czajnik na herbat
usi i wsta

24

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

co dalej
co jeszcze mona zrobi
to tylko ciao
tylko chd
nie lubia zimna
zawsze nosia grube skarpety
zawsze
tyle tego zawsze
e ju nigdy

UKASZ NICPAN

wydawnictwie VEDA ukaza si rzadko uywam tego okrelenia wybitny tom ukasza
Nicpana pt. Do czytajcej list. Kiedy czyta si tak pene wiersze, powraca wiara w sens
pisania poezji, nadwtlona zalewem miernych ksieczek. Zbir to bardzo wspczesny, bo autor
widzi czowieka w perspektywie ostateczno-galaktycznej (Nicpan jest tumaczem z angielskiego
wielu powieci, take z zakresu fantastyki naukowej), a rwnoczenie, podobnie jak to byo
u Szymborskiej, Miosza czy nawet Herberta nie rezygnuje z rytmu i specyficznego rymu. Jest
poet rwnoczenie tradycyjnym i nowoczesnyym, zmysowym i intelektualnym, poet natury
i kultury, pozostajc przy tym bardzo lirykiem ze wszech miar oryginalnym.
Jeli poezja to rwnoczesny bysk spojrze z perspektywy ksiyca i przez najczulszy
mikroskop, to ta optyka czy prawie wszystkie utwory Nicpana zawarte w zbiorze i decyduje
o wyjtkowoci jego liryki. Czy ich tematem (punktem wyjcia) jest martwy ptaszek, czy rj
mrwek, kolorowe zdjcie mzgu czy bal, stara Gawroska czy siedmiolatek, sia odrzutowa czy
sia cienia, zawsze w kocu autor w sposb ekwilibrystyczny dochodzi do wanych
i uniwersalnych pyta egzystencjalnych i metafizycznych, zwizanych z natur czowieka, wiata,
Kosmosu.
Pod pirem Nicpana nie ma tematw bahych. Pikn metafor, zaskakujcym
skojarzeniem, mdr refleksj nobilituje je do rangi wakich.
Dawno nie czytaem tak wywaonych wierszy, gdzie tre i forma uzyskuj idealn
rwnowag std ich przystpno i czytelno, cho sonduj nieatw problematyk.
I pomyle, e Nicpan po wydaniu dwu pierwszych zbiorkw (debiut wysoko oceniony
przez Artura Sandauera) przez prawie 30 lat milcza!

Do ciaa mojego mdrego


Bd pozdrowione moje mdre ciao
twoja wiedza potulna i rzadko krzykliwa
nieskoczenie przewysza moje widzimisi
jak maksym, point dorwnam
natchnionym kryptom w szpiku twoich koci?
c powiem aby sprosta pracowitym
i przemylanym w kadym calu yom?

25

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

jakebym musia wymdrza si szczytnie


by sign szarej codziennoci puca
e ju nie wspomn o twoim otarzu
za witraami oczu umajonym
w ktrym si chemia ciera z gwiezdn wizj
jak brzytwa z pasem rozpitym u lustra
w najlepszych swoich wierszach jestem gupszy
ni twj najmniejszy u nogi paznokie
nigdy do ciebie ciao nie dorosn
chobym zapuci si a na kres wosa
i odkry ciemn zagadk istnienia
ciebie tak chwalc nie chwal sam siebie
przybd w tobie
i turyst jestem

Oda do grawitacji
Jake ci lubi ty sio cienia
za to e zbroje spajasz po muzeach
e w oowianych drzemiesz onierzykach
i sputnik na sw aureol nizasz
za to e Mekk jest dla mojej pity
e si na kadej krupie gradu skupiasz
i o zie kadej troskliwie pamitasz
za to e skoczkw narciarskich poskramiasz
e tuczesz szklanki i Trzech Krlw wioda
bo dusz e kadego zgromadzenia
i tylko w snach si tracisz i wspomnieniach
o przyziemna i przeciwulotna
matko nasza do gruntu kamienna

Martwy ptaszek
Zmar po zderzeniu
ze wiatem odbitym
z obokiem za szyb
ze szklanym bkitem
teraz ley cicho
jakby spa na boku
z pazurkami w grze
z bielmem pustki w oku
nic si nie zmienio
ma wszystko co trzeba

26

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

skrzydeka ogonek
by wzlecie do nieba
lecz czego mu brakuje
skoro nie wzlatuje
cho si nad nim lituj
i mwi mu: wsta
wic go ujm w dwa palce
za fraczek ogona
i wyrzuc za siatk
niech si tam dokona

Rozmowa z siedmiolatkiem
Zaczo si od zdjcia, z czasw drugiej wojny:
grb Sienkiewicza roztrzaskany, czaszka
bezwstydnie jawna, wic to wszystkich czeka?
no tak, syneczku, nie oszukasz mierci
ja nie chc, nie chc! i pacze w ramionach
zaskoczonego ojca, ktry ju zapomnia
jaki strach budzi ta straszna nowina
gdy po raz pierwszy dociera po bajkach
to zwiastowanie czarne i przeklte
wszyscy umrzemy, ja nie chc, ja nie chc!
dlaczego czowiek nie jest niemiertelny?
to by ci byo dopiero okropne kamie mu ojciec
tulc jasn gwk, kto si urodzi ju nie zdoa uciec
i musi ba si, chocia coraz mniej
bo si przywyka, synku, z biegiem lat

Kolorowe zdjcie mzgu


Ogldaem dzi w kolorze zdjcie mzgu
przypomina skotuniony eb szamana
lub ukwiay z grzebykami bystrych rybek
albo Wersal galaktyczny peen intryg
jaki musia go powoa stary praktyk
jaka wielka wyobrania z chci przygd
czy po okcie urobiona ewolucja
czy w sprawca znany dzieciom jako Bg?
zginam palec, pukam ostrym knykciem w ko
gdzie ta barwna biblioteka wszystkich ksig
i ja may w niej robaczek, ml i go
z tych ukwiaw tryskajcy jak polucja

27

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

zapukaem i z nadziej pytam kto?


kto tam? kosmos do kosmosu z rewizyt
sto miliardw neuronw do miliardw soc
swj, swj! woam
lecz do kogo
i kto pyta

Mikrokosmos
Widziaem dzi rj mrwek w Puszczy Kampinoskiej
szy szerok rzek jak napoleoskie
wojska na plastycznej mapie Europy
przypominay rwnie tycie samochody
pynce autostrad w dwie przeciwne strony
w cztery pasy, cztery zatrute zagony
byem z nimi, z pozoru jedynie osobny
i z pozoru olbrzymi jak kolos rodyjski
mie je za nic bo drobne? zbyt atwa pokusa
to jakby gwiazdy mie za nic na niebie
stare zdjcia i lalk co rzsami rusza

ALICJA RYBAKO

olka z Litwy, ktra emigrowaa do Niemiec i tam mieszka, ale pozostaa poetk polsk, gdy
pisze tylko w tym, dla siebie macierzystym, jzyku. Urodzona i wychowana w Wilnie, gdzie
staa si w latach 90., nie tylko w rodowisku Polonii, objawieniem poetyckim. Poznalimy si
jakie 20 lat temu (jak ten czas leci, Alicjo) w okolicznociach do nietypowych. Jako uczestnicy
Warszawskiej Jesieni Poezji wyjechalimy do Krnika, gdzie mielimy wzi udzia na zamku
w biesiadzie kulinarno-literckiej. Niestety, ja mogem goci tylko poowicznie duchem. Ciao
zmoone trudami alkoholowymi z poprzedniego dnia musiao duo i dugo chodzi po
tamtejszym parku, eby po dwu godzinach d o j do siebie na tyle, by mie pewno, e na
zamku nie zdarzy si jaka gastryczna katastrofa.
W pewnym momencie, w trakcie mojego d o c h o d z e n i a do siebie (po parku), doczya
do mnie Alicja o wzrocie koszykarki i tak razem spacerowalimy w kko opowiadajc sobie
o sobie, wiecie i oczywicie o poezji. Alicja bya sporo wysza ode mnie, wic w trakcie
dialogowania musiaem zadziera gow, bo jeszcze nigdy nie spotkaem tak wielkiej poetki. Kiedy
otrzymaem od niej dwujzyczny, polskolitewski tom Wierszy wybranych, okazao si, e jest
rwnie wielka w poezji, czyli prawdziwa, majca swj wasny styl, swoj problematyk i dykcj,
swj rytm wiersza i tematy do poetyckiego obrobienia.
Po wielu latach, niedawno, zgosia si do mnie drog mejlow, przysyajc najnowsze
niepublikowane utwory, tym ciekawsze, e w midzyczasie staa si te autork dwjki pociech,
bo w Niemczech wysza za m. W tych wierszach Alicja opowiada midzy innymi

28

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

o dowiadczeniu macierzystwa, o yciu wrd obcych, przemijaniu, wierze.


W licie Alicja troch narzeka te na swj los poetki pogranicza.
Jej wiersze s autentyczne, przecierpiane, wasne, nie poyczane od nikogo, tak e mam
nadziej, i uda si Alicji wyda tomik w ktrym z polskich wydawnictw.

Bg wchodzi do swego domu


Parafii St. Gottfrieda
Bg wchodzi do swego domu
i dziwi si pustkom na cianach:
ani aktw strzelistych, ani rozmodlenia.
Godzinki zapomniane, wisi tylko zegar.
Pod nogami szeleszcz przywide pacierze.
Tylko si awki rozsiady wygodnie
na poduszkach koniecznych bez nich nie ma domu.
Ziele modlitewnikw udaje nadziej.
Bg wychodzi ze swego.
Bg wychodzi z domu powoli,
zamykajc za sob bezszelestne drzwi.
Bawcie si tu sami.
Bawcie si beze mnie.
2002

Piosenka na balkonie
Pawimy si w szczciu jak konie.
Popijamy wino i koniak.
Ty siedzisz na moim balkonie.
Ja siedz na twojej doni.
W grze niebo, a w d cztery pitra.
W rodku ycie tak bywa zawsze.
Ty stuknity i ja stuknita.
Niech nam niebo bdzie askawsze.
1998

29

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Westchnienie do Matki Boskiej, kobiety


Matko Boska, czy miewaa kopoty
z hormonami?
Z nag zmian nastrojw,
depresj,
wybuchami zmarszczek?
Czy upadaa pod krzyem
wasnej kobiecoci?
W Ewangelii o tym ani sowa.
Kto by si przejmowa
starzejcymi kobietami,
gdy chodzi o zbawienie ludzkoci.

Odkd jestem matk


kobieta z telewizora
szuka w ruinach
dziecka
siedz w wygodnym fotelu
i rozumiem j
trzy razy lepiej ni przedtem
facet w garniturze
na luzie bez krawata
rozprawia o korzyciach
wojny
boli mnie kade jego sowo
2003

Jak by Polakiem
By Polakiem,
tak jak si oddycha.
Tak jak las jest lasem
i sam nie wie o tym.
Robi wszystko jak Polak,
tylko niewiadomie.
ni po polsku bez zdziwienia,
e si po polsku nio.
Przyklka i zdejmowa czapk

30

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

w odpowiednim miejscu,
tak automatycznie.
Dobrze jest by Polakiem.
Dobrze jest oddycha.
2010

JAN RYBOWICZ

mar w 1990 roku we wsi Lisia Gra (zapi si ruskim spirytusem) w wieku 41 lat.
Napisa wiele ostrych jak yleta opowiada opublikowanych w ksikach ukazujcych si
w renomowanych wwczas oficynach wydawniczych: WL, PIW, LSW. Na przeomie lat 70.
i 80. by rewelacj sezonu (pisali o nim krytycy, tumaczono go na inne jzyki, publikowa
w czasopismach), potem polityka zepchna literatur na dalszy plan wraz z Jankiem zaszytym na
gbokiej prowincji i utrzymujcym kontakt ze wiatem tylko za porednictwem twrczoci lub
korespondencji (sam mam w domowym archiwum okoo 50 jego listw do mnie, chocia
z Krakowa do Lisiej Gry dzieli rzut beretem, jakie 60 70 kilometrw).
Mia gwatowny charakter.
Gb niewyparzon!
Talent niezwyky jak twierdzi np. krytyk Jan Marx, ktry w ksice Legendarni
i tragiczni (wyd. Alfa) powici mu ponad 250 stron, uwaajc go za zdolniejszego od Wojaczka
i Stachury!
Niepohamowany niestety do koca ycia pocig do alkoholu, z ktrym walczy przy
pomocy pira (tzn. kiedy pisa, nie pi, a kiedy pi, nie pisa) skrci jego pobyt w tej ziemskiej
czasoprzestrzeni.
Uwaa mnie za przyjaciela, prosi parokrotnie, ebym przyjeda do Lisiej Gry i ratowa
go z alkoholowych opresji, co nie byo atwe i czsto koczyo si wsplnym biesiadowaniem.
Par razy odwiedzi mnie w Krakowie cieszc si, e go tu znaj.
Drukowaem wiele jego opowiada i wierszy w tygodniku Wieci, gdzie pracowaem
przez kilkanacie lat kierujc dziaem kultury. Zawsze ceniem jednak bardziej jego proz ni
poezj, co we waciwy sobie sposb wypomnia mi w nastpujcym dwuwierszu:
Poeta Jzef Baran nadal uwaa, e nie umiem pisa wierszy
Ale pierdol to, on te nie umie.
W gruncie rzeczy jednak nie spowodowao to animozji midzy nami. miaem si z tego,
co napisa, a on przeprosi, e po pijaku i z frustracji, bo przecie jak pisa w jednym z listw
zalicza mnie do najlepszej pitki poetw w Polsce, co te wydao mi si grub przesad
i prb obaskawienia mnie, ebym drukowa wicej jego tekstw.
Dzi myl, e zafascynowany jego proz byem jednak niesprawiedliwy wobec poezji
(wyda kilka tomikw). Niektre z wierszy Rybowicza s znakomite dziki swojej prostocie
i bezczelnoci, poczuciu humoru i niezalenoci prawie absolutnie wolnego ducha (prawie,
bo jednak nie by wolny od wdczanych demonw). W niektrych profetycznych wierszach
dawa ostre, przenikliwe diagnozy, dotyczce take naszych dzisiejszych czasw, ktre w swoim
ostrowidztwie przewidzia.
Najwiksza przygoda spotkaa jednak wiersze Janka w kilkanacie lat po jego mierci, gdy
pewnie zapomniano by o pisarzu z kretesem, gdyby nie pieniarz i kompozytor zespou Starego

31

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Dobrego Maestwa Krzysztof Myszkowski. Krzysiek zainteresowa si ju wczeniej proz


i poezj Rybowicza, przeczytawszy mj wywiad z Jankiem w ksice Autor, Autor, wydanej w 1984
roku.
Jednak zauroczenie i ekshumacja wierszy poety, niemal cae ycie mieszkajcego
w Lisiej Grze, oraz dostosowanie ich do pieniarskich potrzeb, przyprawienie skrzydeek
refrenw etc. dokonao si duo pniej dopiero pod koniec lat 90.
Jan Rybowicz dziki piosenkom Krzysztofa Myszkowskiego oy!
Co roku w wakacje do Lisiej Gry wyruszaj pielgrzymki fanw Rybowicza i SDM, by
wzi udzia w kolejnym benefisie na cze nieyjcego. Wyszo pi pyt z jego wierszami
piosenkami, ktre sprzedane zostay w wielotysicznych nakadach. Od kilkunastu lat sale
koncertowe s zapenione suchaczami zaczadzonymi Rybowiczem i SDMem, cho nie s to
wcale pioseneczki mie, sielskie i wpadajce w ucho. Mimo to jak przekonaem si parokrotnie
zaproszony przez Krzyka na jego koncerty publiczno yka w milczeniu lub z aplauzem gorzkie
piguki prawdy o yciu, wiecie, ludziach i o samym autorze, ktry czsto bezlitonie i bez zudze
rozprawia si z wasnym, czowieczym losem.
Myl, e gdyby Janek wsta z grobu, byby ogromnie zdziwiony i zaskoczony zobaczywszy
te wypenione sale koncertowe. Przecie pod koniec ycia wydawao mu si, e pies z kulaw nog
nie interesuje si ani nim, ani jego tekstami.

Znak
Jest pan notowanym przestpc politycznym
Powiedzia do mnie jeden tajniak.
Jest pan pijakiem i chuliganem,
Powiedzia do mnie jeden gliniarz.
Jeste wyrodnym synem,
Powiedziaa do mnie moja matka.
Jeste sukinsynem,
Rykn na mnie kto niewany.
Cham, rzeka o mnie jedna kobieta.
Nieznony, nieznony,
To sowa dosy miej dziewczyny.
Poecina, pisarzyna,
Napisa jaki krytyk.
W kocu si zezociem,
A niech was wszystkich cholera wemie,
Powiedziaem.
Kiedy, potem, wiele lat pniej
Pan Bg przemwi do mnie
Albo mi si tylko zdawao.
Moje dziecko
A Jezus Chrystus
Mu zawtrowa.
Bracie
I odtd ju wiedziaem,
Czego si trzyma

32

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Jak daleko do Jeruzalem?


Jak daleko do Jeruzalem?
Kiedy skonasz bdziesz u celu.
Kiedy bok ci przebij wczni,
Kiedy wo koron z cierni,
Gdy golenie strzaskaj palk.
Wtedy staniesz u wrt Jeruzalem.

Rozdranienie
Kicha na mnie prezydent Francji
Gwid na to
Nic o mnie nie wie w premier Chin
Mam to gdzie.
Nie znaj mnie w Islandii.
Ja tam rwnie nie znam nikogo.
Nie wie, e istniej,
Synna aktorka, jak jej tam
Ja jej rwnie nie zauwaam.
Nie syszeli o mnie w Kenii,
W Australii i Tadykistanie.
Obejdzie si.
Komu w ONZ nic nie mwi moje nazwisko
Nie umr od tego.
Ale kiedy ty, najmilsza,
Zachowujesz si czasem tak,
Jakbym w ogle nie istnia,
To wybacz wtedy
Po prostu
Mam ochot ci udusi!

Trzeba y
Nie, nie zrobisz nic,
Trzeba y.
Po prostu trzeba y.
Trzeba y w wizieniu
i trzeba y
w zakadzie dla obkanych.
Na obczynie
i w nieznonej
domowej atmosferze.
Trzeba y
z listem goczym za tob
i wyrokiem mierci

33

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

bez apelacji.
I z rakiem puc,
ktry skoczy si
pewn mierci,
i kiedy statek tonie,
i kiedy samolot spada.
I kiedy ju nie mona y,
Ju nie.
25 sierpnia 1982

Nie wiem
Przyjd z modymi twarzami
Niecierpliwi, troch przeraeni,
Bd pytali, pytali.
Dlaczego niebo jest niebieskie?
Odpowiem Nie wiem.
Dlaczego trawa jest zielona?
Czy jest Bg?
Po co yjemy?
Dlaczego przycigaj si magnesy
Albo odwrotnie, odpychaj?
Dlaczego wieci soce?
Co to jest mio?
Czy musz by wojny?
Dlaczego nic nie wiesz?
Czy naprawd nie wiesz?
Co takim razie robie przez tyle lat?
Co za sens jest w tym wszystkim?
Odpowiem nie wiem.
Wiem tylko,
e kiedy przyjd do was
Z modymi twarzami,
Niecierpliwi, troch przeraeni
I bd pytali, pytali.

34

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

TOMASZ MAREK SOBIERAJ

akich wierszy mona spodziewa si po pisarzu w rwnym stopniu zafascynowanym Natur


i filozofi?
W nowym, jeszcze nieopublikowanym zbiorze wierszy Tomasza Sobieraja Dwoje na
wzgrzu czowiek nie jest alf i omeg wszystkowiedzcym podmiotem lirycznym. Jest
natomiast kontemplujcym obserwatorem, przygldajcym si wiatu z namysem; bywa w tym
jednym z elementw krajobrazu wtopionych w natur lub przeciwnie odstajcych od niej na
zasadzie ciaa obcego. Wtopiony w krajobraz bywa wwczas, gdy osiga stan szczcia, odczuwajc
jedno ze wszystkim, lub gdy spoczywa na wzgrzu pod postaci ludzkiego prochu opatrzonego
wizytwk na nagrobku: Hier ruhen unse Eltern, a ciaem obcym gdy wiedziony okrutn
ciekawoci entomologa wyrusza jako chopiec na podbj owadzich krain. Liryka autora Dwojga
na wzgrzu nie jest wic antropocentryczna, z czowiekiem-bogiem, wok ktrego kr inne
planety-stworzenia, raczej przyznaje, e jest si sabszym od kropli wody, e ja, czas i ten
kamie powstalimy z jednego gestu stworzenia, e krew polegych podnosi yzno gleby, bo
nie jest si wikszym od trawy, owada i ptaka.
Postawa buddyjskiego mnicha-filozofa? witofranciszkaska? Myl, e jedno i drugie.
A moe naleaoby powiedzie po prostu DOJRZAO przypieszona chorob, ktrej nazwa
pojawia si w wierszu Chwila penej jasnoci. Dojrzao pozwalajca zobaczy ycie ludzkie we
waciwych miarach i proporcjach.
Jeli chodzi o form tej liryki, s to z jednej strony wiersze zmysowe, gste, z bujn fraz,
w ktrych autor delektuje si krajobrazami, zmiennymi porami roku, zanurza poetycki wiat
w ywioach przyrody. Na drugim biegunie pojawiaj si za wiersze spokrewnione z poezj zen,
czyli dce do syntezy, ascetyczne, celnie trafiajce w samo sedno.
W najlepszych, znakomitych wierszach (m.in. Chopiec we mgle, Stare kobiety,
Dwoje na wzgrzu czy w niektrych miniaturach) form cechuje przejrzysto i jasno,
osignite dziki doskonalej organizacji materii sownej, organizacji charakterystycznej dla
autora, ktry dodajmy jest nie tylko poet, krytykiem i prozaikiem, ale te artyst
fotografikiem, majcym na swoim koncie midzynarodowe sukcesy. Zmys kompozycji stanowi
dla niego niezwykle wany walor wykorzystywany rwnie poetycko. Bardzo podoba mi si klimat
niektrych wierszy Sobieraja osigany dziki mistrzowskiemu operowaniu obrazem poetyckim.
Plastyczno wierszy oraz ich przestrzenno i surowa konkretno nasuwaj mi analogie z poezj
amerykask, m.in. z Whitmanem, Sandburgiem, Frostem
Zbir zawiera 25 wierszy z lat 2010 2013. Duo czy mao? Jak twierdzi znakomity
wgierski poeta Jnos Pilinszky: Nie jest wane, ile razy ptak uderzy o powietrze skrzydami,
wane jest, jak wysoko si wznis.

Chopiec we mgle
Wrzeniowy poranek. Ptaki ni jeszcze
o anach zboa i ogrodach penych owadw.
Obietnica jesiennych dymw wisi w powietrzu,
prawie teraz nieruchomym, drcym tylko niekiedy
jak zwierz odpoczywajce po dugim biegu.
aden dwik nie przerywa misterium poranka.
Mga sunie znad rzeki, wypenia dolin,
pynie dalej, otula ki milczcym obokiem
o brzowym smaku wodorostw i dbowych lici.
cieli si nisko, zakrywa trawy i zioa,

35

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

ale kpa modej brzeziny


wystaje ponad lotny ocean wody.
Soce ju wschodzi, wspina si szybko,
traci niewinn barw malin
na rzecz bujnego erotyzmu dojrzaej pomaraczy.
Chopiec idzie, rozcina nogami namitne
jzory mgy, na palce doni nawija
strzpy chodnej waty, z niewidocznych kwiatw
pnego lata strca krople rosy. Spadaj
czynic haas, ktry budzi mieszkacw
maego wiata jeszcze nie wiedz,
nawet nie maj przeczucia,
e soik w plecaku chopca
stanie si przeznaczeniem kilku z nich,
pocigiem do zagady maych yjtek
zagazowanych eterem i przebitych szpilk
w maym Auschwitz dziecicego pokoju.
Okruciestwo go wiedzie,
ciekawo,
wola odkrywcy uniwersalnego prawa

Dwoje na wzgrzu
Jest to miejsce dosy osobliwe.
agodne wzgrze i grupa drzew na nim
zwarta niczym rycerze w szyku bojowym.
Wok rwnina poronita trawami.
Niebo szaroniebieskie, monumentalne chmury,
a wszystko nieruchome, jakby wstrzymane siln rk.
Jest to moment niemal doskonay,
rzekby pejza idealny,
podobny obrazom Constable'a. Moe tylko
brakuje pierwszego planu. Ale
ta drobna niedoskonao jest tylko pozorna,
to genialny artystyczny zabieg, kompozycja bowiem,
widziana z drugiej strony,
zawiera rzek, krt jak Meander,
ktra szerok dolin przecina mokre ki i torfowiska.
Zatem, gdy do wzgrza podej od poudnia,
idziesz przez krajobraz z gstymi chmurami
a stopy nikn ci pord traw,
od pnocy za idc mijasz olchy i opiany,
przechodzisz przez rzek, trafiasz na brzeg
dosy stromy na nim lisie jamy i gste zarola.
adna droga, najskromniejsza cieka ci nie poprowadzi;
trzeba jednak przyzna, e szlak jest ciekawy, szczeglnie
wersja pnocna. Bo gdy na brzegu rzeki staniesz,
u stp wyniosoci, pord gazi spltanych
dojrzysz ukryte schody. Prowadz na szczyt wzgrza,

36

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

jak na szczyt piramidy


zagubionej gdzie w lasach Jukatanu. Gdy jeste sam,
odczujesz ten lekki niepokj, ktry zawsze tak przyjemnie
w miejscach tajemniczych i nieznanych
ciska wntrznoci; jednak ciekawo poprowadzi ci dalej,
w gr kamiennych stopni. Zadyszany, staniesz
pord rycerstwa drzew wspomnianego na pocztku gwnie
dby, buki, jakie lipy; troch krzeww; skromne kwiaty
wychylaj si ku socu. Gazie tr o siebie,
brzmi to jak szczk broni. Krzyk ptakw
rozlegnie si po chwili i trzepot skrzyde przeraliwy
sprawi, e odczujesz dziwny chd, nawet jeli panuje upa.
Pjdziesz dalej, szerokim grzbietem, i po kilku krokach
ujrzysz grb. Dosy stary, pokryty mchem
i porostami. Na nim sowa i daty wykute w kamieniu,
ktre mwi wicej ni opowie lepego starca.
Hier ruhen unse Eltern.
Emilie Patzer geb. Zich * 29.6.1847 31.5.1926
Gottlieb Patzer * 8.1.1844 16.1.1926
Nach berslandenen Leiden
Ruft uns Gott zu ewigen Freuden.

Dwoje na wzgrzu (2)


Drzewa ich pamitaj.
Istnieli tak po prostu,
odruchowo i banalnie,
jak trawa, owad, ptak.
Nie stworzyli koncertw,
powieci ani freskw.
Wierzyli, e mier jest dobra,
gdy wyzwala z cierpienia,
a ich drce dusze
nie ulky si potgi rozumu.
Drzewa szumi.
Warte nur, balde
Ruhest du auch.
Zaczekaj.
Rycho i ty spoczniesz.
Wdrowcze.
Zaczekaj.

37

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Stare kobiety nie powinny opakiwa swoich synw


Stare kobiety nie powinny opakiwa swoich synw.
aoba po dzieciach nie przystoi starym kobietom. One
powinny karmi gobie w parku i czyta dawnych poetw.
Wsparte na laskach, w wenianych paszczach,
powinny wspomina to lato, gdy miay dwadziecia lat
i krtkie sukienki, ktre barwiy si sokiem z trawy
podczas czuych zalotw. Mczyni starych kobiet
umarli, zostay po nich fotografie i koszule w szafie,
pachnce jeszcze tytoniem i wod Yardleya. Ale synowie,
synowie wijcy si w blu i smrodzie gnijcego ciaa,
podczeni do kroplwek dawkujcych sen,
to zbyt wysoka kara, nawet za cikie grzechy.
Stara kobieta przychodzi codziennie
do pokoju, gdzie ley jej syn. Rozpoznanie:
Carcinoma pulmonis, z przerzutami, wersja nieoperacyjna.
Oboje udaj, e to tylko may zakrt ycia, a za nim duga
pikna droga. Umiechaj si, ale nie patrz sobie w oczy.
Podobni do zwierzt w sidach,
nie do koca pewni wyroku losu.
Jednak mier nie jest potencjalna, za tym zakrtem
jest prawdziwa przepa.
mier nadchodzi powoli, delektuje si
kadym swoim gestem.
Jej krokw nie przytumi modlitwa
ani dwik kroplwki
(tak, kroplwka w nocnej ciszy brzmi
jak okrutny zegar).
Stara kobieta przynosi domowe przetwory na zim,
szalik zrobiony na drutach (patrz synku, bdzie ci pasowa
do tej zielonej kurtki), jej rce dr, gdy podaje mu
sok z malin na yeczce od herbaty.
Mam sucho w gardle.
Odwracam gow.
Udaj, e czytam.
Potem stara kobieta milczy, szuka lekarza.
Nadziei. Daje czekolad pielgniarce.
Wychodzi. W drzwiach mija si ze mierci.
Jestem szczciarzem. Od jakiego czasu
mier mnie unika
jednak znam ju jej zapach i dotyk.
Przy kolejnej wizycie w szpitalu rozpoznaj,
w ktrym kcie pokoju si skrywa. Kad si,
podczaj mi kroplwk. Znowu pka ya.
Druga spalona. Wbijaj ig w do.
Czterdzieci osiem godzin zmysowego zwizku
z Oxaliplatyn. Pikna nazwa, ale to nie jest dziewczyna.
Kolejna stara kobieta przychodzi.

38

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Wyjmuje soik z rosoem (masz synku, musisz co zje,


bo bdziesz saby) i opowiada o tym,
e spali jej si czajnik.
A mier przesuwa si pod cian.
I znowu mam sucho w gardle. Odwracam gow
i udaj, e czytam.

Chwila penej jasnoci


(adenocarcinoma sigmae)
A wic dobrze.
Pojem Twoje argumenty.
To bya ta chwila penej jasnoci,
ktra musiaa si zdarzy,
na ktr czekaem.
Wiem,
ywi si tylko okruchami myli,
moja wiedza jest prowizoryczna
a poezja
to tylko sen
niony w obecnoci rozumu tak zreszt,
jak chcia tego Twj inny suga
Tommaso Ceva.
Wierz, e ja, czas i ten kamie
jestemy z jednego gestu,
maego drgnienia doni.
Jednak nadal gnbi mnie niespokojne zamylenie,
czy to bya ta cena, jak przyszo mi zapaci
za prawo dotknicia rbka Tajemnicy,
czy jeszcze czekaj gdzie niezapacone rachunki?
Pozwalasz mi widzie gbiej,
dae wewntrzn swobod,
bym mg podj prb oddania
najskromniejszego istnienia.
Wic prbuj dotkn niewidzialnego,
ale boj si, bardzo si boj.

Bd za nami tskni psy


Pusty fotel w rogu pokoju,
pod lamp, obok stolik,
na nim okulary, ksiki, telefon,
par gazet i pudeko z warcabami.
Przed fotelem siedzi pies. Nie chce wej
i usadowi si wygodnie, jak to psy
maj w zwyczaju. Patrzy. Czeka.
Myli pewnie,

39

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

e to jaka nowa zabawa w znikanie,


zachowanie w gruncie rzeczy
niegodne powanego czowieka,
kolejny art, jak wtedy w parku,
gdy wszed na drzewo i rzuca kasztanami.
Pies marszczy czoo, przekrzywia gow,
wilgotnym nosem wciga zapach,
lekko porusza ogonem. Kadzie si
na dywanie, opiera eb na przednich apach,
walczy z ciarem powiek, po chwili
zapada w sen; szczeka,
biegnie za panem, jest maym szczeniakiem,
szarpie si ze cierk, a potem wpada
do tej okropnej kauy koo starego dbu.
No i oczywicie goni kota.
Po kilku psich snach
ze stolika znikaj okulary,
ksiki, warcaby. Otarz powoli
ginie w mroku. Pniej przychodzi zima.
A pies nadal zasiada przed fotelem
i czeka.

Fotografia
Jest wiele rzeczy niewidocznych
na fotografii,
zrobionej niedawno tym starym aparatem
znalezionym na strychu.
Chociaby zapach ciaa i smak ust,
szelest wosw na poduszce,
soca ar za oknem, parskanie koni,
trzask migawki
czy kolor cian tak niezdecydowany,
jaki tylko mog mie domy na wsi
pod Orvieto.
Aromat herbaty, dwik odstawianej filianki.
Sen Antiope Corregia nad kiem,
obok Zmartwychwstanie Belliniego
(oczywicie kopie, niezbyt udane,
miejscowego mistrza).
Kropla wina na przecieradle. Napicie i ekstaza.
Nasze oddechy, myli, wilgo skry.
Nawet senny piew ptakw,
i dzwony kocioa w pobliskim Prato.
Tylko my wiemy, co naprawd
jest na tej fotografii,
i poza jej krawdzi.

40

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

ADAM SZYPER

dam Szyper jak sam o sobie mwi w wierszach z gorzk ironi diabe-yd, yd-wieczny
tuacz pozosta w liryce wierny polszczynie, cho od 1957 roku mieszka na stae poza
krajem urodzenia najpierw w Izraelu, a od wielu lat w USA. Nie ukoczy studiw, lecz ukoczy
wiele uniwersytetw yciowych i jest prawdziwym mdrcem; rozmowa z nim daje zawsze wiele
satysfakcji obcowania z umysem niezalenym, nieprzecitnym, z czowiekiem z krwi i koci, ktry
z niejednego pieca jad i niejednego upokorzenia oraz cierpienia dowiadczy, a mimo wszystko
pozosta humanist o sercu szerokim od odzi (via Tel-Aviv) do Nowego Jorku, i przestrzennych
perspektywach. Nigdy nie obawia si myle pod prd (taki tytu nosi jeden z jego zbiorw
wydany w Polsce).
Po 1990 przylatywa co roku w wakacje do odzi, gdzie kupi mieszkanie i zamierza si
osiedli na staro wraz z on Mir i synem. Niestety, w zwizku z kopotami zdrowotnymi
musia sprzeda polskie mieszkanie i od 2008 nie pojawia si ju w kraju dziecistwa. Nawiasem
mwic nie byo ono zbyt szczliwe, bo przypado na pobyt w dzkim getcie i w obozach
koncentracyjnych. lady tamtych dziecicych traumatycznych przey pojawiaj si w jego
wierszach, charakteryzujcych si jednak przede wszystkim szerokim, bystrym i pogbionym
widzeniem wspczesnego wiata. Szyper bywa niekiedy ostrym krytykiem bezdusznej cywilizacji,
jeeli powoduje ona zuboenie umysu i sprowadza si do religii pienidza. Robaki yj w ajnie
a nic o tym nie wiedz, ba, wydaje im si, e to mid ucina wszelk dyskusj na temat
zrnicowania pogldw starszego i modszego pokolenia.
Pracowa przez wiele lat w hotelach w Nowym Jorku, co pozwalao mu pozna ca galeri
typw ludzkich.
Jako poeta zapocztkowa wiele dziaa na rzecz upowszechniania poezji polskiej
w USA i poezji amerykaskiej w Polsce. Poznaem si z nim w latach 90., gdy prowadzilimy
razem warsztaty literackie pod odzi, a w 2001 wystpowalimy razem na spotkaniu poetyckim
w ONZ. Kilkakrotnie odwiedza mnie w Krakowie.
Jego wiersze, operujce czasami publicystyczn fraz, wyraziste w formie, przemylane,
zapadaj nawet po jednym przeczytaniu w pami. Naley do najwybitniejszych poetw piszcych
w jzyku polskim za granic.

Witaj smutku
Gdy po latach dopynem do dobrobytu,
Spojrzaem w lustro
W wyysiaym umiechu:
Pod szparami oczu wisiay
Woreczki czasu za oknem maj
Kapa w tym biednym kraju.
Moja noc staa na progu cudzego dnia
Jej wiata niemiao dray
Z mroku wynurzay si kropki
Rozbieganego ycia
W szarej koszuli witu
Dzwoniy ju pierwsze tramwaje.
W ssiednim pokoju na ku
Jak posg z nadczynnoci tarczycy

41

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Siedziaa moja stara matka.


Wytrzeszczonymi oczami szklisto
Wpatrywaa si w zoliwy art.
Jakim okazaa si staro.
A na cianie pod szkem jest pikna
W kostiumie smuka sarenka
Nie wie jeszcze, co przyniesie czas
Nie uczy si sztuki przemijania
Nie boi si getta obozw ani wojny.
Jakby podatek za przeyte ycie
Kaszlaa dugo, mczco bolenie
Puls drga w jej nerwowej arytmii
I skrzydami obdnego strachu
Bia mnie coraz mocniej i gboko
Zapadaa si w moj pami.

Jacek Bieriezin
Powrci w prawieczny niebyt
Lecz to czego nie ma jest, chwila
Ktra jak wietlik powraca
By w cudzym yciu zabysn.
W ksigarni jego dzkich przyjaci
Dokadnie mu si przygldam.
Na biaej cianie, wci ywy
Wisi midzy niebem a ziemi.
Na stokach ukochanych gr
Podpiera oboki i skay
W swej najwikszej wyprawie
Szczliwy bo niepokonany.
Jeszcze go nie zadawio ponienie i bieda
Jeszcze go nie zadziobay kobiety i zawi
Jeszcze go nie wykoczya poezja i wdka
Jeszcze na poegnaniu z odzi nie paka.
Jeszcze jest yw legend i nawet w szpitalu
Matka gosi jego wielko
Jeszcze jego chwila baga o niemiertelno
Jeszcze go paryski samochd nie przejecha.
I jak ywy na Piotrkowskiej 102
W przemijalnoci losu i tego wiersza
I nawet nie wie, e wci jest
I nawet nie wie, e ju go nie ma.

42

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Nie ma odlegych miejsc


Nie ma odlegych miejsc
Jeli istnieje kto kto o tobie myli
Jeli wiesz e kto o Tobie myli
Jeli niebo, ktre dzieli
Jest tylko przestrzeni, ktra czy...

Leon i Eugenia
Tu, na awce na ktrej siedz
Siedzieli kiedy moi rodzice
I jak Filomen i Baucis
Wrastali jedno w drugiego.
Dzie taki jak ten pachnia szyszkami
Wia majowym chodem
Spacerowali koo fontanny, w obramowaniu
Czerwono-tych klombw.
Nie wiedzieli, e po latach na chwil
Odyj tu we mgle moich wspomnie
W rozrzewnionym smutku w ktrym
Siedz teraz, Oni take siedzieli
Jak tkacze na kanwie ycia
Przdc swoj nostalgi.
Wspominali przeszo, myleli o przyszoci
I najpierw On, po nim Ona
Pochowani na ronych i dalekich cmentarzach
Odeszli

Dziecistwo
Bye mdrym dzieckiem
Wiedziae e nie wolno paka.
Milczae bo kady dwik
Oznacza mg koniec twego
ywego nieistnienia.
Wiedziae, e trzeba schodzi
Silniejszym z drogi, a nigdzie
Nie widziae sabszego od siebie.
Kopae matk po nogach
Gdy chwiaa si, gdy z zimna draa
W widmowo trupich szeregach.
Bye mdrym dzieckiem, wiedziae
e godzinami trzeba sta na baczno

43

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Zim na porannych apelach


e aufzejerka da ci moe z litoci
Jeszcze jeden zgniy kartofel.
Strach wznosi ci ponad wszystkie
Dziecice reakcje, lecz gdy noc
Zapadaa w cuchncym baraku
Wrd ludzi ktrzy jak otpiae raki
Tu przed ugotowaniem
W gstym smrodzie leeli na sobie
Na chwil odzyskiwae gos
I pytae w kocu jak dziecko:
Mamo co to znaczy jabko?
Mamo co to znaczy kura?
Mamo co to znaczy czowiek?
Tel Awiw, 1992

Ostatni krl Bugarii


Poznaem go kiedy w Nowym Jorku
Wanie uciek z Sofii
By tokarzem ale marzy o wolnoci
I o yciu jak w kinie
Mia ju czterdzieci lat
Garnitur z kantami tylko na weekendy
I jeszcze kanarki
pieway mu w gowie
Mwi e pjdzie w Ameryk
w Niedwiedzie Gry czy w Gry Skaliste
Lecz poszed tylko do roboty
W Brooklynie
Miny lata i nie oeni si
I nie dorobi
Fabryka mu mierdziaa i huczaa:
Szybko ty sukinsynie
Oklap i przestay go nawet
Interesowa msko-damskie sprawy
I w kocu zamieni
Kobiety na konie
Gdy spotkaem go ostatnim razem
Mwi e kto za rogiem
Na niego czeka
Z zatrutym szpicem parasolki
e szuka pracy i
e jest ostatnim krlem Bugarii.
Nowy Jork, 1986

44

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

ADAM ZIEMIANIN

dam Ziemianin jeden z najciekawszych lirykw polskich, czyli poetw, ktrzy wierszami
potrafi wzruszy, zachwyci, stworzy odpowiedni nastrj i klimat za porednictwem
wyrazistego obrazu poetyckiego, a take muzycznego (najczciej bluesowego) rytmu. Nie
odegnuje si od tradycyjnego, cho zmodyfikowanego (asonansowego) rymu. Dlatego zespoy
muzyczne i pojedynczy wykonawcy tak chtnie sigaj do jego tekstw.
Mocno autobiograficzne wiersze krakowianina rodem z Muszyny maj te swj aspekt
komercyjny i bywaj popularne wrd modych ludzi kochajcych piosenk poetyck
z krainy agodnoci. Piszc aspekt komercyjny mam na myli to, i adresowane s nie tylko
do kolegw po pirze i znawcw, lecz take do w miar szerokiego krgu odbiorcw. Jego wiersze
mieni si wszystkimi odcieniami nastrojw: od liryzmu przez dosadny sarkazm po ciepy humor.
Poeta obecny od ponad 40 lat w poezji polskiej stworzy jakby na przekr
postmodernistom swoje gospodarstwo wierszy, czyli mwic szumnie jzykiem polonistw
swj wasny wiat poetycki, nie tracc jednoczenie z oka historii, ale tej codziennej, nie
z pierwszych stron gazet dziejcej si na naszych oczach. Prawda przeycia jest u niego zawsze
zrwnowaona dbaoci o form. W swoich wierszach portretuje ludzi zwyczajnych (vide wiersz
mieciarz), mieszkajcych na prowincji bd spotykanych gdziekolwiek indziej, gdy roi si te
w niej od poetyckich pocztwek i minireportay z miejscowoci, ktre napotyka na trasie wojay
z zespoami Wolna Grupa Bukowina, U Studni czy Stare Dobre Maestwo. Z t ostatni zwiedzi
m.in. Stany Zjednoczone (parokrotnie), Meksyk, Ukrain; przejecha wiele razy wzdu i wszerz
Polsk, czytajc swoje wiersze podczas koncertw.
Trzyma si blisko konkretu, ziemi, nie rezygnuje z podniosoci, artobliwej mitologizacji.
Gdy trzeba, way sowa i umiejtnie ongluje porzekadami z makatek, przysowiami, odwraca
banalne powiedzonka podszewk na wierzch, odsaniajc ich nieoczekiwane sensy. Dba o pikno
poetyckiej strofy, umie zachwyci si przyrod, co ma niewtpliwie zwizek z miejscem urodzenia
Muszyn, urokliwym sanatoryjnym miasteczkiem na Podkarpaciu. Od wielu lat w jego
wierszach obecne s klimaty krakowskie, pojawiaj si te pejzae niepolskie (m.in. woskie,
holenderskie, hiszpaskie, amerykaskie, kresowe).
Z codziennoci potrafi wykrzesa bysk metafizyki, a liryk czyst umiejtnie ciga
na ziemi, gdy buja za bardzo w obokach. Zderza jzyk wysoki z potocznym, sacrum
z profanum.
Dodam od siebie, e znamy si i przyjanimy od bez maa p kopy lat, i zawsze
podziwiaem jego wierno samemu sobie i konsekwencj, z jak dy sobie znanymi drkami
i chaszczami nie ogldajc si na mody na poetyck Gr.

Stary sad
Marysi
Jabka ju tylko podaje
wszed jedn nog
w niebieskie zwyczaje
stary sad
Anioy jabka susz
wgierki szczypi w locie
sto pociech

45

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Jeszcze p ludzki
p Bogu widzialny
w beznadziei straszny
lecz niepodwaalny
stary sad
Dziczeje
powoli wraca do natury
lecz w swej staroci
sam nie wie do ktrej
Miesza mu si Newton
i Adam i Ewa
ju nie ma w nim dawno
zakazanego drzewa
Stary
miertelnie stary sad

mieciarz
W tym dniu musieli si bawi
puszka po ledziach i herbata chiska
Ciekawe czy to byy imieniny
czy tylko jaka okrga rocznica
A moe lub kto bra w kociele
lub egzamin zda magisterski
raczej wyglda to na wesele
bo z tego sera s etykietki
A moe chrzciny byy u kogo
i ojcem kto zosta szczliwym
o jest tu jaki may soik
chyba niedawno byy w nim grzyby
Moliwe nawet e co waniejszego
trafio si komu wczoraj
bo jest butelka po wdce
i skrka z prawdziwego pomidora

Erotyk dla Marii


Zdobywaem ci tak pilnie
tak ulotnie tak niewinnie
rysowaem twoje mapy
przypieszonym oddechem
dolin spokojnego wiatru

46

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

palcem serdecznym
przyldki dobrej nadziei
gorcymi ustami
malinowe wzgrza
Oznaczaem ci tak pilnie
tak dokadnie tak przychylnie
midzy piersiami wykrelaem
ciek gsiej skrki
wybieraem z twych wosw
sposzone jaskki
szkicowaem szlaki bursztynowe
zamylone w poowie
Odkrywaem ci tak piknie
tak niemiao i tak pewnie
lato pado na kolana
ze saboci wiat si sania
sia nasza bya wielka
zawsze bd to pamita
w twoich oczach tamtej nocy
Bg na chwil nas przeskoczy

Modlitwa o miech
miechu mi trzeba
na te dziwne czasy
miechu zdrowego
jak rdlana woda
Niech mnie koysze
w tej wielkiej podry
i niech prowadzi
gdzie mieszna gospoda
Niech dwiczy mczy
a do zadyszki
miechu mi trzeba
przede wszystkim
Niech si zatrzs
od miechu ciany
niechaj na zawsze
bd nim pijany
Nie okrutnego
nie cynicznego
miechu mi trzeba
bardzo ludzkiego

47

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Kobieta czyta list


Kobieta czyta list
wszystkimi wargami
i sw z listu w sobie
nie moe utrzyma
Wymykaj si syczc
i szeleszczc
kobieta jest nieszczliwa
Bo wida z listu
e koczy si jesie
a zaczyna straszna zima
Bo wida z listu
e kto pisa prawd
kobieta jest cakiem siwa

Zielony dom
Coraz dalej mi do domu
Wszystkie klucze pogubione
Dom za rzek ju si rozmy
Dom zielony z Ogrodowej
A przecie wszystko zostao
Zegarek ojca obrczka po matce
Srebrna dziesitka z Pisudskim
Po babci Annie zoty naparstek
I te spotkania pod balkonem
Kiedy dzikie wino uderzao do gowy
Gdy przychodzia taka pikna
Krokiem z lekka majowym
I odkrywalimy mow piwonii
Kwiecist mow i bujn
Jan Sopel gra na harmonii
Znan melodi upojn
Ta ostatnia niedziela
Jutro si rozstaniemy
Skd Jan harmonista wiedzia
e nie bdzie ju takiej niedzieli

48

KRYTYKA LITERACKA

wiosna 2015

Przypowie o wietrze
Chcieli zamkn wiatr
Na cztery spusty
Ale im uciek
Przez dziurk od klucza
Chcieli udobrucha wiatr
W zamknitej doni
Lecz podzikowa im
I umkn midzy palcami
Chcieli oswoi wiatr
A on im na odlotne
Pokaza z przeksem
Ogon latawca
Dopiero gdy zbudowali wiatrak
Wda si w pogawdk
Ze skrzydami
Bo myla e z anioem gada

List do zielonej cieki


Przyjmij mnie cieko zielona
W swoje otwarte ramiona
Zmiecimy si tu ze szczypawk
ukiem i gsienic wochat
Prowad mnie cieko zielona
Do krainy dzikiego zioa
Gdzie mode mieszne sarenki
Jedz ci traw prosto z rki
Tak wd mnie cieko krta
ebym ci zawsze pamita
I eby twoje zielone oczy
niy mi si tej nocy
Wyprowad mnie w pole daleko
I bd mi zawsze pociech
Czasem za pozwl polna cieko
Wrci tu gdy bdzie ciko

49

Jzef Baran ukoczy filologi polsk


w WSP w Krakowie; autor wielu zbiorw
i wyborw wierszy, a take trzech tomw
dziennikw (Koncert dla nosoroca,
Przystanek marzenie, Spadajc patrze
w gwiazdy). Opublikowa ponad 30
ksiek. Poeta obecny w podrcznikach
szkolnych i na maturach. Laureat m.in.
Nagrody Fundacji Kocielskich
w Genewie i Nagrody Stoecznego
Krlewskiego Miasta Krakowa. Jego
wiersze trafiy do szerokiego krgu
odbiorcw za porednictwem piosenek
m.in. zespou Stare Dobre Maestwo,
Grupy Pod Bud, Elbiety Adamiak czy
Jakuba Pawlaka. Wystpowa ze
spotkaniami autorskimi rwnie poza
krajem, m.in. w Brazylii, Australii, USA,
Szwecji, Niemczech, Szwajcarii, Rosji.

Hanna Bondarenko ukoczya filologi


polsk na Katolickim Uniwersytecie
Lubelskim i Szko Aktorsk Haliny
i Jana Machulskich w Warszawie.
W latach 20102013 wsppracowaa
z warszawskim Teatrem Rampa, gdzie
zagraa m.in. we Wdowach wedug
S. Mroka w re. G. Mrwczyskiego.
W 2013 i 2014 r. zdobya wyrnienie
na Oglnopolskim Konkursie Poetyckim
im. Stanisawa Rewicza, a we
wrzeniu 2014 r. pierwsz nagrod na
Oglnopolskim Konkursie Literackim
im. Zdzisawa Morawskiego.
Publikowaa wiersze w Akancie,
Krytyce Literackiej, Pegazie
Lubuskim i Dzienniku Polskim, pisaa
felietony do Zwierciada.

Andrzej Bursa studiowa bugarystyk na


Uniwersytecie Jagielloskim i pracowa
jako reporter Dziennika Polskiego;
poeta, dziennikarz, dramaturg, pisarz,
zmar w wieku 25 lat. Za ycia
opublikowa w czasopismach
studenckich 37 wierszy i opowiadanie
Mason. Outsider, nie by zwizany
z adn grup literack, jego debiutancki
tomik Kat bez maski zosta odrzucony
przez Wydawnictwo Literackie.

Maria Gibaa jest wiceprezesk


Robotniczego Stowarzyszenia Twrcw
Kultury w Przemylu, przewodniczy
te klubowej Radzie Artystycznej.
Pracuje fizycznie na wydziale obrbki
powierzchniowej w zakadzie
elektromechaniki, fotografuje i pisze
wiersze. Jest autork wielu wystaw
fotograficznych. Od kwietnia 2011 r.
redaguje rubryk Przysta Poetycka
w miesiczniku Nasz Przemyl, ktrej
jest pomysodawczyni. Wydaa tomik
poezji Klimaty. W swoim dorobku ma
nagrody i wyrnienia w konkursach
poetyckich i fotograficznych.

Danuta Hasiak ukoczya studia


ekonomiczne; wiersze publikowaa
w pismach: Krytyka Literacka,
Migotania, Dziennik Polski, Wyspa
Lamella, Hybryda i in. Nagradzana
w konkursach poetyckich: XVIII OKP
Da wiadectwo (I nagroda druk
debiutanckiej ksiki), VII OKP Sen
o Karpatach (I nagroda) i III OKP
Impulsy i niuanse (wyrnienie).
Wydaa dotd dwa tomiki: Moja maa
wolno i Przymierzanie skrzyde.

Jadwiga Malina wydaa dotd cztery


tomiki wierszy: Szukam ciemna, Zanim,
Strona obecnoci, Od rozbysku.
Wiersze publikowaa na amach m.in.
Dziennika Polskiego, Krytyki
Literackiej, Sycyny, Regionw,
Kontekstw, Poezji Dzisiaj, Odry,
Frazy, Metafory, Krakowa,
Kwartalnika Artystycznego, a take w
periodykach serbskich Knjizevnik,
Gradina i Znak oraz w licznych
antologiach i wydawnictwach
pokonkursowych. Tumaczona na jzyk
serbski i ukraiski. Laureatka Nagrody
Krakowskiej Ksiki Miesica za tom Od
rozbysku.

ukasz Nicpan ukoczy polonistyk na


Uniwersytecie Warszawskim, do stanu
wojennego pracowa w redakcji Nowych
Ksiek. Poeta, tumacz literatury
angielskojzycznej, m.in. I. Shawa, I.B.
Singera, C.S. Lewisa, U. Le Guin. Wyda
trzy zbiory wierszy: Czyste ratownictwo,
Kwanty i po blisko trzydziestoletniej
przerwie Do czytajcej list, za ktry
otrzyma w 2014 roku prestiow
Nagrod im. Bednarczykw.

Alicja Rybako ukoczya biologi na


Uniwersytecie Wileskim; poetka oraz
tumaczka literatury litewskiej
i szwedzkiej. Pracuje w uniwersyteckiej
klinice Charit w Berlinie. Tumaczya
wybory wierszy m.in. Marcelijusa
Martinaitisa, Vytautasa Blo, Edith
Sdergran, przekadaa powieci
Jurgisa Kuninasa i Renaty erelyt,
opracowaa antologi wspczesnej
literatury litewskiej Sen Mendoga.
W prasie polskiej na Litwie, w Polsce
i w Niemczech opublikowaa dotychczas
ponad 450 wierszy, ok. 120 felietonw,
reportay i recenzji. Jest autork
tomikw poezji: Wilno, ojczyzno
moja..., Opuszczam ten czas, Listy z
Arki Noego, Bd musiaa by
przeliczna, Pod wiatr, Moim wierszem
niech bdzie milczenie, Wiersze (wybr,
wydanie dwujzyczne w tum. V.
Braziunasa).

Jan Rybowicz prawie cae ycie spdzi


we wsi Lisia Gra w pd.-wsch.
Maopolsce. Autor tomw opowiada:
Samokontrola i inne opowiadania,
Inne opowiadania, Wiocha Chodakw,
Czekajc na Becketta, oraz trzech
tomw wierszy: By moe to, Wiersze
i O kay. Jego utwory byy publikowane
w gazetach i czasopismach literackich:
Nowy Wyraz, ycie Literackie,
Kresy, Krzywe Koo Literatury,
Kultura, Okolice, Osnowa, Pismo
Poezja, Profile, Radar, Tak i Nie,
Tygodnik Kulturalny i in.

Tomasz Sobieraj koczy geografi


na Uniwersytecie dzkim i statystyk
informatyczn na Uniwersytecie
w Lizbonie. Pisarz, poeta, eseista,
fotograf; publikowa w pismach: Exit,
Format, Twrczo, Odra, Krytyka
Literacka, Fraza, Migotania,
Elewator, Myl Polska, Szafa i in.
Ksiki: Gra (poezja), Wojna Kwiatw
(poezja), Dom Nadzoru (opowiadania),
Oglna teoria jesieni (mikropowie),
Obiekty banalne Banal Objects
(fotografie, monodram), Krawiec
(poemat dygresyjny), Za bramami
Ziemi Obiecanej Behind the Gates of
the Promised Land (fotografie).

Adam Szyper dziecistwo spdzi


w dzkim getcie oraz w niemieckich
obozach koncentracyjnych, w 1957 r.
wyemigrowa do Izraela, a w 1962 r.
osiad w Nowym Jorku. Publikowa
w licznych pismach literackich,
wyda kilkanacie ksiek, w tym po
polsku: Z poddasza snw, Nowy Jork
strach w raju, Diabe yd, Wiersze
wybrane, Wygnanie, ycie pod prd.
W Polsce ukazay si osobne zbiory
z tumaczeniami A. Szypera m.in.
utworw legendarnego poety perskiego
Rumiego, a take Edwarda Taylora,
Stanleya Kunitza i Geralda Sterna.

Adam Ziemian ukoczy Studium


Nauczycielskie w Krakowie i studiowa
filologi polsk na Uniwersytecie
Jagielloskim. Tumaczony m.in. na
jzyk angielski, niemiecki, rosyjski,
woski, czeski i bugarski. Opublikowa
ponad 20 ksiek poetyckich oraz dwa
tomy proz, za ktre otrzyma m.in.
Nagrod im. Pitaka, Nagrod im.
wirszczyskiej i dwukrotnie Nagrod
Krakowska Ksika Miesica. Autor
tekstw piosenek wykonywanych przez
Stare Dobre Maestwo i Krzysztofa
Myszkowskiego; po jego twrczo
sigali rwnie: Elbieta Adamiak, Jacek
Wjcicki, Wolna Grupa Bukowina, Rafa
Nosal, grupa U Studni i wielu innych.

You might also like