Professional Documents
Culture Documents
Moje ycie
czyli
Historia Polaka z Ulucza
Warszawa 2014 r.
Spis treci
Od autora ..................................................................................................................... 3
Rozdzia I. Zarys historii Ulucza do pierwszej wojny wiatowej ...................................... 4
Tradycje i obyczaje mieszkacw Ulucza .......................................................................... 9
Domostwo ...................................................................................................................... 9
Obrzdki religijne ......................................................................................................... 11
Obrzdki rodzinne ........................................................................................................ 13
Zabobony...................................................................................................................... 17
Daniny .......................................................................................................................... 18
Rd Zieleckich w Uluczu .................................................................................................. 19
Rozdzia II. Zarys historii Ulucza od pierwszej wojny wiatowej do 1947 r. ................. 28
Narodziny nacjonalizmu ukraiskiego w Uluczu ............................................................. 28
ycie spoecznoci polskiej Ulucza w okresie midzywojennym..................................... 31
Wspycie trzech spoecznoci Ulucza w okresie midzywojennym ............................. 32
Szkolnictwo w Uluczu w okresie midzywojennym ....................................................... 34
ycie ludzi w Uluczu - druga strona medalu................................................................. 35
Moje dziecistwo w Uluczu do 1939 r............................................................................. 38
Wojna i okupacja ............................................................................................................. 41
Okupacja sowiecka .......................................................................................................... 43
Wysiedlenie czci Ulucza ............................................................................................... 47
Okupacja niemiecka......................................................................................................... 53
Powrt do Ulucza ......................................................................................................... 54
Wadza odrodzonej Polski ............................................................................................... 61
Drugie opuszczenie Ulucza. .......................................................................................... 64
Rozdzia III. Zbrodnicze czyny Ukraicw z Ulucza w latach 1939-1947......................... 72
Rozdzia IV. Samodzielne ycie .................................................................................... 90
Praca w Wabrzychu ........................................................................................................ 90
Mj pobyt w Zabrzu ......................................................................................................... 97
Oficerska Szkoa Artylerii w Olsztynie ........................................................................... 102
Suba w 23 Koobrzeskim Puku Artylerii Lekkiej w Bielsku-Biaej ............................... 109
Rozdzia V. ycie z wasn rodzin ............................................................................. 118
Zaoenie wasnej rodziny.............................................................................................. 118
Studia i praca w Wojskowej Akademii Technicznej im. Jarosawa Dbrowskiego ........ 120
Stan wojenny ................................................................................................................. 125
Kopalnia Piast ......................................................................................................... 126
Kopalnia Jastrzbie ................................................................................................. 135
ycie na emeryturze ...................................................................................................... 141
Bibliografia ..................................................................................................................... 143
Od autora
Pierwszym moim zamiarem byo napisanie wasnego yciorysu, z ktrym chciaem
zapozna moich synw i wnuki. W toku gbszego przemylenia doszedem do wniosku, e
bez opisania dziejw mojej rodzinnej wioski Ulucza i genezy mojego rodu oraz wyjanie
zdarze jakie zachodziy w Uluczu, mj yciorys nie byby w peni zrozumiany. Std te,
w pierwszym rozdziale opisaem zarys historii Ulucza do pierwszej wojny wiatowej oraz
genez rodu Zieleckich, mieszkacw tej wioski. W drugim rozdziale przedstawiem dzieje
Ulucza i jego mieszkacw od pierwszej wojny wiatowej do roku 1947. W tym rozdziale
opisaem te moje losy w okresie midzywojennym, w czasie okupacji i w okresie dziaania
band UPA. O ile moje lata dziecice (do 1939 r.) przebiegay we wzgldnym dobrobycie, to
lata wojny i okupacji oraz pierwszy okres powojenny (do 1947 r.) byy dla mnie i mojej
rodziny bardzo cikie. Byy to lata godu, poniewierki i upokorzenia.
W rozdziale trzecim przedstawiem niektre znane mi zbrodnie, jakich dokonali
Ukraicy, w tym mieszkacy Ulucza, na ludnoci polskiej. Odniosem si w tym rozdziale do
publikacji niektrych autorw z Ulucza przedstawianych na stronach internetu. Na temat
rzekomych krzywd doznanych przez uluczaskich Ukraicw od ludnoci polskiej, piewcy
band UPA pisz rne naukawe prace. Na niektre kamstwa podane przez tych autorw
staraem si odpowiedzie przedstawiajc fakty, ktrych byem naocznym wiadkiem lub
uzyskaem wiadomoci na powyszy temat od osb wiarygodnych. Ich nazwiska podaem w
treci opisw tych zdarze. adnych zmyle, przypuszcze, czy te niedomwie w mojej
pracy czytelnik nie znajdzie.
Pozostae rozdziay, tj. czwarty i pity, dotycz mojej egzystencji ju po opuszczeniu
domu rodzinnego. Od szesnastego roku ycia w walce o przetrwanie byem zdany na wasne
siy. W roku 1947 wadze odrodzonego Pastwa Polskiego zatroszczyy si o losy takich
modych ludzi jak ja i skieroway ich do szk. Mnie, popychajcego wzki z wglem
w kopalni Mieszko w Wabrzychu, skierowano do gimnazjum grniczego w Zabrzu. Dano
mi dach nad gow, wyywienie, a nawet pienine stypendium. Miaem due szczcie trafi
w tym gimnazjum pod opiek prawdziwych wychowawcw i bardzo dobrych nauczycieli.
Wychowawca mojej klasy i wszyscy nauczyciele przybyli do Zabrza z kresw wschodnich.
Stopniowo mj los poprawia si, a dziki usilnej pracy w nauce uzyskaem nawet stopie
doktora nauk technicznych i moliwo nauczania w wyszej uczelni.
Podzikowania:
Pragn podzikowa mojemu synowi Dariuszowi za mozolne przepisanie na
komputerze mojego rkopisu i wniesienie niektrych poprawek stylistycznych. Dzikuj
rwnie mojemu synowi Mieczysawowi za wyszukanie w internecie wielu artykuw
dotyczcych Ulucza napisanych przez rnych autorw. Bez tych internetowych przedrukw
o wielu sprawach nie mgbym napisa w swej pracy. Serdeczne podzikowania dla mojej
wnuczki Natalii i wnuka Tomasza za komputerowe opracowanie graficzne rysunkw.
transportowe przy wywzce drewna z lasu, wydobyciu piasku z Sanu, a take zakoczy si
transport gotowych wyrobw do stacji kolejowej w Sanoku. Huta pozostawia po sobie now
wiosk Borownic z ludnoci polsk. Waciciel obszarw ziemskich w Borownicy
Dydyski - zbudowa w Borownicy koci dla miejscowych mieszkacw, a wadze kocielne
utworzyy w 1909 roku now parafi rzymsko-katolick. Do nowej parafii zostali przyczeni
Polacy zamieszkujcy w ssiednich wioskach ruskich. Do roku 1909 Polacy z Ulucza
i Gruszwki naleeli do parafii w Mrzygodzie. Rusini mieli w Uluczu swoj parafi, a ydzi
posiadali tu wasn wityni.
W latach trzydziestych XX wieku zostao odkryte w Uluczu zoe ropy naftowej.
Wywiercono dwa otwory o gbokoci 300 m i w roku 1936 zaczto rop t wydobywa.
Transport ropy do Sanoka odbywa si w beczkach przewoonych na chopskich furmankach.
Zabyso nowe wiato rozwoju przemysu naftowego w Uluczu. W czasie wojny nikt
z okupantw nie interesowa si wydobywaniem ropy. W latach powojennych, ze wzgldu na
koszt transportu tego surowca i jego niewielkie iloci, nie podjto jego eksploatacji.
Od zarania istnienia Ulucza chopi uytkowali po jednym anie ziemi, przydzielonej im
przez wacicieli ziemskich. Za uytkowanie ziemi chopi odrabiali tzw. paszczyzn. anami
nazywano w Uluczu pasy ziemi o szerokoci ok. 40 m. rozcigajce si od rzeki San na
poudniu, do pnocnych granic wsi. W miar zwikszania si liczby mieszkacw, any
dzielono na coraz wsze pasy. W latach midzywojennych cay nienaruszony an ziemi
pozosta tylko w majtku parafialnym, uytkowanym przez ksidza grekokatolickiego. W nieco
inny sposb przydzielano grunty mieszkacom Ulucza na Krajnikach. Ta cz wioski bya
zaciankiem szlacheckim. Tu przydzielano ziemi metod rejonizacji (w kilku miejscach). Na
skutek zaniedba, jego mieszkacy nie zoyli w odpowiednim czasie do komisji cesarskiej (po
pierwszym rozbiorze Polski) aktu potwierdzajcego nadanie im szlachectwa. Korzystajc
z tego niefortunnego niedopatrzenia, waciciele Ulucza zabrali krajniczanom ich spore obszary
lene i przyczyli je do swoich majtkw. Nie zdoali jednak narzuci im paszczyzny.
Od odlegych wiekw Ulucz by rozleg obszarowo i do ludn wsi. W roku 1870
byo w Uluczu 285 domw, w ktrych zamieszkiwao 1621 osb. Wrd nich byo: 1342
Rusinw, 98 Polakw i 181 ydw. W roku 1939 Ulucz liczy 2040 mieszkacw, z czego
1840 Ukraicw, 125 Polakw i 75 ydw. W wymienionych wyej okresach wiele osb
z Ulucza wyemigrowao do krajw zachodnich, a szczeglnie do Stanw Zjednoczonych
Ameryki. Cz emigrantw, po zarobieniu odpowiedniej sumy pienidzy, powracaa do
Ulucza i tu zakadaa nowe rodziny. Wikszo pozostaa na stae w USA. Do pierwszej wojny
wiatowej wszystkie trzy spoecznoci Ulucza yy w zgodzie. Nie uywano pojcia Ukrainiec
lecz Rusin (Rusnak). Pojcie Ukrainiec zaczo si pojawia w Uluczu dopiero po pierwszej
wojnie wiatowej, z chwil powstania pastwa polskiego. Za dowd o zgodnym wspyciu
mieszkacw Ulucza moe wiadczy przykad rodziny Zieleckich. Mj pradziadek Adolf
Zielecki oeni si w Uluczu z Rusink Mari Sawczak. Jego wnuk Jzef, mj ojciec, poj za
on Rusink Pelagi Gulaczek. Dwch przyrodnich braci mojego ojca Piotr i Stanisaw
oenili si w Uluczu rwnie z Rusinkami. Siostra mojej mamy Katarzyna (Rusinka) wysza za
m za Polaka, Polaskiego. Tak wic, dwie siostry (Rusinki) wyszy za m za Polakw.
Takie mieszane maestwa w Uluczu byy powszechne. Czsto takie rodziny obchodziy
podwjne wita Wielkanocne i Boego Narodzenia. Rnice si nieco religie maonkw nie
stanowiy przeszkody w ich poyciu rodzinnym.
10
11
Grekokatolicy obchodzili bardzo duo rnych wit w roku. Byy to wita Boego
Narodzenia (3 dni), Wielkanoc (3 dni), Zielone witki (3 dni), Jordana, Dymitra, Michaa,
Mikoaja, Jana (Iwana), Piotra i Pawa, Podwyszenie Krzya, Wniebowzicie Chrystusa
(Znisinia) i wito Zmarych. Najbardziej uroczycie obchodzono Znisina, ktre w Uluczu
byo odpustem. Dwa dni wczeniej przed odpustem zjedao si do Ulucza wielu kramarzy
z rnymi towarami, ktre ukadano na przywiezionych kramach (stoiskach). Oprcz typowych
przedmiotw odpustowych przywoono rwnie odzie i obuwie, a nawet dzwony
z przemyskiej ludwisarni. Kramy rozkadano przy skrzyowaniu drg w centrum Ulucza (Kt)
a nawet na mocie potoku Borownica. Du atrakcj bya karuzela i diabelski myn. Obie te
machiny byy napdzane przez silnych dorosych mczyzn. Za trzykrotne napdzanie
owych machin mona byo jeden raz si na nich przejecha. Byy rwnie rne krcioki
loteryjne, strzelnice z wiatrwek oraz inne gry. W dniu odpustu odbywao si w cerkwi na
Dbniku wielkie naboestwo, w ktrym uczestniczyli rwnie ksia z ssiednich parafii
grekokatolickich. Do tego odpustu szczeglnie przygotowyway si dzieci. Ju od wiosny
zbieray do skarbonek grosiki, za ktre w dniu odpustu kupoway jarmarkowe zabawki
i sodycze. Wieczorem rozpoczyna si festyn taneczny, ktry trwa do samego rana.
Drugim do uroczystym witem by Dzie Zmarych. Naboestwo odbywao si
rwnie w cerkwi na Dbniku, gdy tu by cmentarz. Na groby bliskich przynoszono pikne
upieczone chleby i inne jado oraz zapalano wiece. W nocy parobkowie miejscowego
proboszcza zbierali chleby z grobw i znosili je na furmank, po czym zawozili je do majtku
ksidza, gdzie chlebem tym skarmiano bydo i winie.
Uroczystym witem obchodzonym 19 stycznia by Jordan. Po naboestwie w cerkwi
na Dbniku wyprowadzano procesj z obrazami i chorgwiami nad potok Borownica na Kcie.
Nad nurtem potoku zbudowany by do obszerny pomost, z ktrego ksidz w asycie diaka
powica kropidem wod w potoku. Poniej pomostu ustawiali si ludzie z ronymi
naczyniami i w chwili powicenia wody nabierali j do swych naczy. Jeli potok by pokryty
warstw lodu, to od pomostu w d potoku byo wyrbane w lodzie koryto odsaniajce lustro
wody. Po tej ceremonii procesja powracaa do cerkwi, a parafianie ze wicon wod
12
13
Do pierwszej wojny wiatowej o wyborze wspmaonka dla syna lub crki najczciej
decydowali rodzice. Ten sposb doboru wspmaonka dotyczy wikszoci dziewczt. Do
upatrzonej kandydatki na on dla syna wysyano swata, ktry mia za zadanie wysondowa
u rodzicw dziewczyny moliwo zgody na planowany maria. Czsto nie pytano o zgod na
ten maria dziewczyny. W taki sposb wydano za m dwie starsze siostry mojej mamy, ktre
w dniu lubu miay niepene 17 lat. Kiedy swat, w wyniku rozmw z rodzicami dziewczyny
otrzyma pozytywn odpowied, wtedy przystpowano do bezporednich rozmw rodzicw
obu stron. W czasie tych negocjacji ustalano wielko posagu. W tym etapie rozmw braa ju
14
15
16
17
18
w ktrym ojciec handlowa tym towarem (bya to trafika) i do pnych godzin wieczornych
snuli opowieci, jak to bezporednio spotykali si z duchami. W okresie midzywojennym,
w starym domu w Uluczu ya samotna wdowa, ktr w kad noc odwiedza zmary m
i w zoliwy sposb jej dokucza. Kobieta prosia ssiadw, aby pomogli jej odpdzi
nieznonego ducha. Ssiedzi niezmiennie czuwali u niej w nocy, ale w czasie ich pobytu
u wdowy duch si nie pojawia. Zainteresowa si t spraw miejscowy ksidz, ktry
w mieszkaniu nkanej kobiety odprawi naboestwo i poprosi ducha aby da spokj swojej
byej onie. I faktycznie, duch si wicej nie pojawi. W pierwszej poowie XIX wieku do
pewnej wdowy przychodzi jej zmary m i z ni sypia. Kobieta zasza w ci i urodzia
dziecko, ktre nie miao oczu ani rk, a jego ciao byo gbczaste. Takie to byy opowieci,
a ludzie w Uluczu wicie w to wierzyli.
Daniny
19
Rd Zieleckich w Uluczu
Rd Zieleckich wymienia w swoim
herbarzu Bartosz Paprocki. Podaje on, e jeden
z Zieleckich bra udzia w bitwie pod Pskowem
pod wodz krla Stefana Batorego. W opisie tego
rodu podaje, e siedzib Zieleckich bya wie
Zielecin, w rejonie Sieradza.
20
graby oraz drzewa iglaste. Tu wanie, mj pradziadek Adolf z grup swoich pracownikw
pozyskiwa potrzebny mu materia drzewny. Noclegi i wyywienie dla swoich pracownikw
zaatwia pradziadek u miejscowych chopw. Sam pradziadek lokowa si, co roku, u modej
wdwki Marii Sawczak. Bya to chyba najbogatsza kobieta w caym Uluczu. Jako jedynaczka,
odziedziczya cay majtek po swym ojcu i drugi, podobny majtek po swej matce. Oba te
majtki znajdoway si blisko siebie, na Krajnikach (rys.1). Ponadto Maria odziedziczya cay
majtek po swym, zmarym w modym wieku, pierwszym mu. Majtek ten znajdowa si na
drugim kocu Ulucza, od strony Gruszwki. Kady z tych majtkw mia do obszerny dom
mieszkalny, budynki gospodarcze oraz po okoo 8 ha ziemi. Tak bogata, moda wdwka
o nieprzecitnej urodzie, bezdzietna, przypada do gustu mojemu przyszemu pradziadkowi.
W roku 1844 odby si ich lub. W ten sposb powstaa nowa rodzina Zieleckich w Uluczu.
Z maestwa Marii i Adolfa urodzio si picioro dzieci: trzech synw (Micha,
Mikoaj i Jzef) i dwie crki (Maria i Katarzyna). Prababcia Maria cakowicie
podporzdkowaa si swemu mowi. Pradziadek Adolf dysponowa wszystkimi dochodami
z majtkw Marii. W jednym z majtkw Marii urzdzi pradziadek Adolf nowy warsztat
produkcji powozw, ktry przynosi spore dochody. Do okuwania stalowymi elementami
drewnianych czci produkowanych powozw zatrudni pradziadek kowala Jasiskiego. Na
ogrodzie prababci Marii zbudowa pradziadek, dla kowala, kuni i dom mieszkalny. Po
zakupy materiaw metalowych, do produkcji powozw, jedzi pradziadek do Sanoka,
odlegego od Ulucza o 21 kilometrw. Transportem zakupionych materiaw zajmowali si
sucy pradziadka. Sam pradziadek podrowa zawsze na osiodanym wierzchowcu.
Z podry do domu wraca przewanie podpity. W drodze z Sanoka odwiedza trzy lub cztery
karczmy. yd karczmarz wprowadza pradziadowego wierzchowca do stajni, karmi go,
a pradziadek w tym czasie zabawia si przy kieliszku. Bywalcom karczmy stawia kolejki, za
co by bardzo przez nich lubiany. Wracajc ktrym razem, w porze nocnej, z Sanoka
przekracza San w brd. Nie zauway, e poziom wody w Sanie znacznie si podnis. Ko
prawdopodobnie potkn si w gbokiej wodzie, pradziadek spad z niego i uton. Rano
doniesiono prababci, e osiodany ko pradziadka chodzi po polu, obok Sanu. Po dwch dniach
poszukiwa wyowiono zwoki topielca. Pradziadek Adolf zosta pochowany w roku 1872, na
cmentarzu katolickim w Mrzygodzie, odlegym od Ulucza o 8 kilometrw. W chwili mierci
pradziadek mia 59 lat. Prababcia Maria pozostaa po raz drugi wdow.
W roku 1880 oeni si redni syn Mikoaj. Jego on zostaa Julia Choma ze wsi
Raczkowa. Od tego roku razem z prababci Mari zamieszkiwali, oprcz syna Mikoaja
21
z synow Juli, dwie crki, Maria i Katarzyna oraz najstarszy syn Micha i najmodszy syn
Jzef. W roku 1884 odbya si w Uluczu akcja wadz austriackich, zakadania ksig
wieczystych. Prace te prowadzili geodeci i urzdnicy powiatowi z Brzozowa. W toku
kilkumiesicznej pracy sporzdzono dokadne mapy gruntw caego Ulucza, a nastpnie
ustalono dotychczasowych ich wacicieli. Na skutek pomyki urzdnikw przypisano majtek,
zamiast Marii Zieleckiej (prababci), Julii Zieleckiej, onie Mikoaja. Nie jest wykluczone, e
w tej sprawie macza palce mj przyszy dziadek Mikoaj. Niezalenie, kto by winowajc tego
przykrego zdarzenia, prababcia Maria zostaa bardzo skrzywdzona. Jej protesty nie odniosy
adnego skutku. Pozostae dzieci Marii i Adolfa zostay pozbawione prawa do dziedziczenia
majtku po swojej matce. Najstarszy syn prababci Micha przebywa w tym czasie na
Wgrzech. Dowiedziawszy si o losie majtku jego matki, nie powrci ju z Wgier. Tam
zaoy rodzin i dorobi si niewielkiego majtku. Jego redni syn Wiktor odwiedzi, w roku
1930, mojego ojca w Uluczu, gdzie zapozna si z dziedzictwem swego ojca Michaa. Starszy
syn Michaa Stefan Zielecki wyjecha do USA, gdzie dorobi si pokanego majtku. Mieszka
w Miami na Florydzie. W roku 1954 odwiedzi go brat mojego ojca Wadysaw, ktry rwnie
mieszka w USA. Trzeci syn Marii i Adolfa Jzef, odbywajc sub wojskow w Pradze,
zapozna tam dziewczyn i z ni si oeni. Dziewczyna ta odziedziczya po swych rodzicach
restauracj w Pradze. Jzef zatrudni si w fabryce wagonw. Do Ulucza nigdy nie przyjecha.
Zmar w 1947 roku w Pradze, nie pozostawiajc po sobie potomstwa. Spadkobierc jego
majtku zosta Wiktor, syn jego brata Michaa z Wgier. Pozostae dwie crki Marii i Adolfa,
pozbawione posagu, wyszy za m za wdowcw. Maria za Patulaka z Homczy a Katarzyna za
Strzak z odziny. Prababcia Maria, pozbawiona wasnego majtku, rozchorowaa si
i wkrtce zmara.
Jedyn wacicielk caego majtku Zieleckich w Uluczu zostaa bezprawnie moja
przysza babcia Julia Zielecka (Choma). W roku 1895, w wieku 39 lat zmar mj dziadek
Mikoaj, pozostawiajc po sobie troje nieletnich dzieci: Karolin, Wadysawa i Jzefa. W roku
1898 babcia Julia wysza po raz drugi za m za Grzegorza Pilipa, mieszkaca odziny. Z tego
maestwa urodzio si troje dzieci: Wiktoria, Piotr i Stanisaw. Nowy gospodarz traktowa
dzieci z pierwszego maestwa babci jak niepotrzebne przedmioty. Najstarsza z rodzestwa
dzieci Julii i Mikoaja, Karolina, wysza za m za wdowca z odziny Stefana Bagana.
Modszy brat Karoliny Wadysaw, urodzony w 1891 roku, bity i poniewierany przez ojczyma
Pilipa, tua si jako parobek u bogatych chopw. Majc 16 lat zatrudni si, jako parobek,
w miejscowym dworze. W roku 1909, w wieku 18 lat, wyjecha do USA. Podr opacia
22
matka Julia. Tam w Ameryce stryjek oeni si z dziewczyn z Ulucza, ktra wyjechaa do
Ameryki dwa lata pniej ni stryjek. Z tego maestwa urodzio si omioro dzieci (cztery
crki i czterech synw). Po doroniciu, wszystkie dzieci stryja opuciy swoich rodzicw,
podejmujc prac poza rolnictwem. Dwch synw stryja Wadysawa brao udzia w wojnie
koreaskiej. Jeden z nich, Stanisaw, zosta w Korei ciko ranny. Jedna z crek stryja,
Wiktoria, odwiedzia w 1970 roku Ulucz, miejsce urodzenia swojego ojca. Najmodszy syn
z rodzestwa dzieci Julii i Mikoaja, Jzef, mj przyszy ojciec pozosta w Uluczu przy matce
i ojczymie. Ojczym Pilip traktowa mojego ojca agodniej ni jego starszego brata Wadysawa.
Ju jako mody chopak, ojciec mj odkry niespodziewane rdo finansowe we wasnym
domu. Ojczym Pilip wiksz cz dochodw z gospodarstwa chowa na strychu, za somian
strzech oraz w oborze za obami krw. Poniewa tych schowkw byo coraz wicej, tote, po
pewnym czasie, zapomina stary Pilip gdzie te schowki si znajduj. Ojciec mj, Jzef,
chodzc po strychu zauway lady w pokryciu dachowym. Wkadajc rk w zauwaone lady
w dachu, wyj stamtd zawinity w chust plik banknotw. Cz tych banknotw zabiera
ojciec dla siebie, reszt wkada w poprzednie miejsce. Ten proceder uprawia ojciec przez
wiele lat, odkrywajc coraz wicej takich schowkw. Za zdobyte pienidze kupowa sobie
ojciec modne odzienie oraz wydawa je na rozrywki w karczmie u yda Borucha. Mia wielu
dobrych kolegw, z ktrymi trwoni zdobyte pienidze. Zawsze by elegancko i modnie
ubrany i z laseczk w rku (taka bya wwczas moda) zdobywa serca miejscowych dziewczt.
Dziwnym si wydaje, e ojczym i matka nie dociekali, skd chopak bierze fundusze na modne
ubiory. W roku 1912 zapozna ojciec o dwa lata modsz dziewczyn z ruskiej rodziny - Hani.
W rok pniej Hania wyjechaa do Ameryki. Matka Hani pocieszaa ojca, e ma jeszcze dwie
modsze crki, i moe sobie wybra jedn z nich. Wybr pad na Pelagi urodzon w 1898
roku. W tym czasie Pelagia miaa 16 lat. Po krtkim narzeczestwie wybucha pierwsza wojna
wiatowa. Ojciec mj zosta powoany do armii austriackiej. W Uluczu pozostawi ojciec
ukochan dziewczyn by walczy za Najjaniejszego Cesarza Franciszka Jzefa. Po krtkim
przeszkoleniu jego 18 puk piechoty zosta wysany, w padzierniku 1914 r., na front.
W wielkiej bitwie (raczej rzezi) pod Limanow ojciec zosta, w jednym ze szturmw na
bagnety, dwukrotnie ranny. W czasie biegu do szturmu, po wystrzale z karabinu, odpad le
naoony na karabin bagnet. Chwyci wic ojciec karabin za koniec lufy i jak maczug
odpdza od siebie Moskali. W toku tej walki, jeden z Moskali wymierzy cios bagnetem
w pier ojca. Cios ten ojciec odbi swoim karabinem i zamiast piersi, bagnet przebi na wylot
przedrami prawej rki. Po drugim uderzeniu kolb karabinu Moskal pad na ziemi, a jego
23
karabin zosta wyrwany z rki ojca przez innego onierza. Po rzuceniu swego karabinu, ojciec
wycofa si z bitwy, podtrzymujc zranion praw rk drug zdrow. Po kilku minutach zosta
ojciec trafiony odamkami szrapnela w prawy bark zranionej wczeniej rki. O wasnych siach
dotar do punktu opatrunkowego, gdzie prowizorycznie zabandaowano mu rany. Rannych
onierzy ukadano na podogach chat gralskich. Przez ca noc lea ojciec, wraz z innymi
rannymi onierzami, na wycielonej som pododze. Rano zjawi si sanitariusz i butem
sprawdza, ktry ranny jeszcze yje. Ojca uznano za nieywego, ale ostatkiem si ojciec si
poruszy i w ten sposb zosta uratowany. Z chaty przewieziono ojca do szpitala w ywcu. Tu
przeszed pierwsz operacj, polegajc na pozszywaniu ran. Nastpnie przewieziono go do
szpitala w Wiedniu. Tutaj by kilkakrotnie operowany ale rana w barku nadal si nie goia.
Chciano amputowa praw rk, ale ojciec si na to nie zgodzi (jeszcze w tym czasie pytano
o zgod rannego). Chyba szpital nie posiada aparatu do przewietlania, bo dopiero po kolejnej
operacji stwierdzono, e w barku znajduj si trzy odamki szrapnela. Leczenie trwao 11
miesicy (Wiede, Tyrol). Nastpnie udzielono ojcu miesicznego urlopu (nadal by
onierzem). Do Galicji nie mona byo jecha, gdy panowaa tam jaka epidemia. Postanowi
wic spdzi urlop u swojego stryja Jzefa w Pradze. Przez wikszo dnia przesiadywa ojciec
w restauracji, ktrej wacicielk bya ona stryja. Jeden stolik w lokalu by stale
zarezerwowany dla mojego ojca. Po pracy w fabryce wagonw, stryj ojca pomaga onie przy
obsudze bufetu. Stryj namawia mojego ojca, a swojego bratanka, aby na stae pozosta u niego
w Pradze, gdy stryj ojca by bezdzietny. Ojciec postanowi jednak wrci do Ulucza, gdy
matka Julia, w korespondencji listownej, prosia go o to. W listach pisaa, e tu, w Uluczu, jest
jego ojcowizna i do niej powinien wrci.
W 1916 roku, jako inwalida z utrat 50 % zdrowia, ojciec wrci do Ulucza. Faktem
tym bardzo si zmartwi ojczym Pilip. By on przekonany e ojciec mj wojny nie przeyje.
Prawa rka ojca bya krtsza i mg ni wykonywa tylko ograniczone ruchy. Narzeczonej
ojca, Pelagii, odradzano, aby za takiego kalek nie wychodzia za m. Rad tych moja przysza
matka nie usuchaa i w 1918 roku odby si lub moich przyszych rodzicw. Po lubie
nowoecy zamieszkali w domu ojca na Krajnikach. W tym samym roku, tu po lubie, ojciec
zgosi si ochotniczo do organizowanych w Brzozowie Legionw Polskich. Komisja lekarska
odmwia wcielenia go do wojska, gdy inwalidztwo na to nie pozwalao. Mimo to ojciec
nalega, e moe suy w taborach jako furman, lecz jego proba nie odniosa skutku. Tak
wic, pozostao mu wrci do domu jako cywil. W domu atmosfera stale si pogarszaa. Pod
wpywem ojczyma Pilipa, babcia Julia wycofaa si z obietnicy zapisania majtku mojemu
24
ojcu. Doszo do tego, ze ojciec, ostatni potomek Zieleckich z Ulucza, nie mia prawa wchodzi
na pola nalece do rodziny Zieleckich. Motorem tych szykan by stary Pilip i jego dzieci.
Postpowanie mojej babci Julii nie podobao si jej siostrom z Raczkowej. Namwiy
one ojca, aby przyjecha ze swoj matk z wizyt do nich. Babcia chtnie pojechaa, wraz
z moim ojcem i matk, w odwiedziny. Za pienidze ojca, ciotki zorganizoway sute przyjcie.
Gdy babcia troch sobie podpia, siostry przekonay j, aby pojechaa do notariusza w Sanoku
i zapisaa ojcu poow majtku w Uluczu. Pocztkowo babcia Julia opieraa si tej propozycji,
w kocu jednak pojechaa do Sanoka i u notariusza dokonaa zapisu. Warunkiem jednak byo
zapacenie przez ojca, 200 dolarw jego przyrodniej siostrze Wiktorii, jako jej posag od matki.
W owym czasie warto dolara wynosia 9 zotych polskich. Zapisu dokonano w roku 1926.
Babcia Julia bya przekonana, e zapis ten bdzie niewany, gdy zosta dokonany w innym
powiecie (Ulucz nalea do powiatu brzozowskiego i tam byy przechowywane ksigi
wieczyste Ulucza). Poprosia moich rodzicw, aby w zapis zachowa w tajemnicy przed
starym Pilipem i jego dziemi. Przypadkowo stary Pilip dowiedzia si o zapisie w Sanoku
i w odwecie zapisa swj majtek na odzinie swemu najmodszemu synowi Staszkowi. W ten
sposb pozbawi si na przyszo rodkw do ycia. Po mierci, w 1930 roku, babci Julii,
adne z jego dzieci nie chciao go wzi na utrzymanie. Po wybudowaniu, w 1926 roku, przez
mojego ojca wasnego domu, stary Pilip poprosi, aby przyj go on do siebie. Ojciec si na to
zgodzi. Przez pewien czas ojczym zachowywa si poprawnie. Kiedy jednak stwierdzono, e
wynosi on z naszego domu rne rzeczy do swoich synw, poproszono go o opuszczenie
domu. Los wiekowego ju Pilipa by okrutny. Prbowa zamieszkiwa u syna Piotra, ktry
otrzyma w zapisie od babci Julii drug poow majtku po rodzinie Zieleckich. Po pewnym
czasie synowa Maria, ona Piotra, wyrzucia tecia Pilipa na podwrze. Powdrowa wic do
swej crki Wiktorii, ale i tam dugo nie przebywa. Znw wrci do syna Piotra, itd Chyba
los zemci si na nim, za krzywdy wyrzdzone pasierbom. Po wysiedleniu mojej rodziny
i rodziny Piotra, w 1940 roku, na wschd, stary Pilip zamieszka u swego syna Stanisawa.
Zmar w 1943 roku. Pochowany zosta na cmentarzu w Borownicy. Od 1933 r. moja rodzina
skadaa si ju z rodzicw i piciorga dzieci (Wadysaw ur. w 1919 r., Paulina ur. w 1922 r.,
Wanda ur. w 1927 r., Bronisaw ur. w 1930 r. i Alek ur. w 1933 r.)
Na zakoczenie opisu rodu Zieleckich przedstawi krtki opis pochodzenia mojej
mamy Pelagii. Mama pochodzia z rodziny ruskiej i bya wyznania grekokatolickiego. Jej
ojciec, a mj drugi dziadek, Grzegorz Gulaczek zmar w 1916 roku. Matka mojej mamy Maria,
druga moja babcia, zmara w 1937 roku. Bya to cudowna kobieta. Nigdy nie wymwia sowa
25
przeklestwa. Bya gboko religijna i przestrzegaa przesadnie wszelkich postw. W pitki nie
spoywaa adnych posikw. Bardzo j kochalimy, a ona nas.
26
27
28
29
nienawi Ukraicw do Polakw zacza wzrasta. Syn ksidza Stefan, organizator rebelii,
zosta z Polski wydalony i zamieszka w Czechach. Do Polski ju nigdy nie wrci. Po usilnych
staraniach ksidza Sotykiewicza, wadze polskie byy skonne zezwoli na powrt jego syna,
ale pod warunkiem, e dwch Polakw z Ulucza podpisze gwarancj, e nie bdzie on
prowadzi dziaalnoci antypolskiej. Nikt z uluczaskich Polakw takiej gwarancji nie by
skonny podpisa. Od roku 1930 dalszego kierowania ruchem nacjonalistycznym w Uluczu
podj si najmodszy syn ksidza Roman. To on zorganizowa we wsi komrk tajnej
Organizacji Ukraiskich Nacjonalistw (OUN). Na szczeblu centralnym organizacj t
kierowali Konowalec, Melnyk i Bandera. W broszurze wydanej we Lwowie w 1929 r. pod
auspicjami OUN pisano: Trzeba krwi dajmy morze krwi! Trzeba terroru uczymy go
piekielnym. Trzeba powici dobra materialne nie zostawmy sobie niczego. Nie wstydmy si
mordw, grabiey, podpale. W walce nie ma etyki! () Kada droga, ktra prowadzi do
naszego najwyszego celu, bez wzgldu na to, czy nazywa si ona u innych bohaterstwem czy
podoci, jest nasz drog. Dla zrealizowania tych hase trzeba byo najpierw rozbudzi
wrd Ukraicw nacjonalizm. W Uluczu tego zadania podj si Roman Sotykiewicz.
Najpierw zorganizowa chr cerkiewny o zabarwieniu nacjonalistycznym. Nastpnie
utworzona zostaa wietlica i czytelnia (Prowita) oraz biblioteka. Zorganizowano prenumerat
prasy ukraiskiej. Na bazie chru cerkiewnego zorganizowa Roman zesp artystyczny, ktry
wystawia przedstawienia o charakterze antypolskim. Swoje przedstawienia zesp prezentowa
w okolicznych wioskach powiatu sanockiego i brzozowskiego, a nawet w samym Sanoku.
Zbudowano w czynie spoecznym boisko sportowe, na ktrym rozgrywano mecze piki nonej.
Przygotowano plac pod budow domu ludowego, na ktry zwoono ju materiay budowlane.
Przygotowania te przerwaa wojna w 1939 r.
W caej wsi rozlegay si piewy ukraiskich patriotycznych piosenek. Modzie
przywdziewaa stroje ukraiskie. Zorganizowano sklepy ukraiskie, tzw. kooperatywy.
W domach nacjonalistw ukraiskich wieszano portrety wasnych bohaterw narodowych
i literatw. Wprowadzono przy spotkaniach pozdrowienie sawa Ukrainie. Wpajano
nienawi do Polakw i Polski. Na wietlic i czytelni (Prowit) udostpni p wasnego
domu mieszkaniec Ulucza Poliwka. wietlica suya zarwno do wystpw artystycznych, jak
i szkoleniu aktywu OUN. Dziaalno OUN w Uluczu bya cile zakonspirowana, a w jej
ramach przygotowywano si do realizacji hase przywdcw szczebla centralnego. Ani policja
polska ani polski wywiad nie rozpracoway do koca tej organizacji w Uluczu, chocia
aresztowania niektrych jej czonkw byy trafne. Dopiero NKWD rozszyfrowa ca OUN
30
31
32
33
34
ydw. Istniao jednak wrd ludzi powiedzonko Jak bieda to do yda. Karczma w Uluczu
rwnie naleaa do yda Borucha. Tu bywalcy popijali piwko i wdk, a godni mogli si
posili bigosem i gulaszem. Wdlin tu nie byo. U Borucha mona byo urzdzi przyjcia
weselne i pogrzebowe stypy.
35
dwch nauczycieli. W kadej klasie bya miednica z wod i mydo. Nad szafk z miednic
wisiay rczniki, ktre kade dziecko miao obowizek przynie z domu. Przed lekcj naleao
umy rce. Czysto rk sprawdzaa nauczycielka. Do roku 1936 w pierwszej i drugiej klasie
zamiast zeszytw i owkw kady ucze mia tabliczk z jakiego czarnego materiau
oprawion w ramce. Na jednej stronie tabliczki wrysowane byy biae linie, na drugiej za
biae kratki. Do pisania na takiej tabliczce suy rysik, ktry kreli biae znaki. Do wycierania
tabliczki suy may gaganek, przywizany do tabliczki sznurkiem. Od roku szklonego
1937/38 obowizyway ju zeszyty w ktrych pisano owkami i pirami. Atrament do pisania
w szkole by w kaamarzach wstawionych w otworach awek szkolnych. W kadej klasie
uczyo si kilkudziesiciu uczniw. Np., w mojej pierwszej i drugiej klasie byo 48 uczniw,
w tym picioro z rodzin polskich i czworo z rodzin ydowskich. Pozostali uczniowie byli
Rusinami. Lekcje w mojej klasie rozpoczynay si zawsze o godzinie smej od odmwienia
pacierza. Najpierw pacierz odmawiay dzieci ruskie, a nastpnie w jzyku polskim dzieci
polskie. Dzieci z rodzin ydowskich modlitwy w szkole nie odmawiay. W czasie modlitwy
wszystkie dzieci stay. W klasach panowaa do surowa dyscyplina. Siedzc w awkach rce
naleao trzyma za plecami, chyba e si co pisao. Nie wolno byo si krci ani rozmawia.
Za wykroczenia dzieci byy karane. Stosowano nastpujce kary dyscyplinarne: stanie przy
awce lub klczenie za tablic (tablica staa na trjnogu), klczenie na ziarnach grochu, bicie
rzg (trzcin) po doniach lub poladkach (na leco). W czasie gdy ja chodziem do szkoy,
tj. od roku szkolnego 1937/38, bicie dzieci w szkole byo zabronione, ale zakaz ten nie by
czsto przestrzegany. Religii w szkole uczyo dwch ksiy. Dzieci ruskie naucza miejscowy
ksidz grekokatolicki, natomiast na lekcje religii dzieci z rodzin polskich przyjeda ksidz
rzymskokatolicki z parafii w Borownicy. Z uwagi na ma liczb dzieci wyznania
rzymskokatolickiego, czono na te lekcje dzieci z kilku klas. Dzieci z rodzin ydowskich
religii w szkole si nie uczyy.
36
37
38
39
40
41
mnie abym im przynis par kromek chleba. Przychodziem wic do domu i mwiem
mamie, e jestem godny. Mama kroia pajd chleba, smarowaa masem i okadaa biaym
serem. Tak porcj wynosiem poza dom i dawaem j godnym chopakom. Powtarzaem ten
proceder wielokrotnie, a mama bardzo si dziwia, e zjadam tyle chleba. Czasami
dochodzio, midzy polskimi i ukraiskimi dziemi, do zatargw sownych. Dzieci ukraiskie
wygaszay obelywe wiersze o Polakach, np. Tam Polaki na horbku ziy hada w czerepku
(Tam Polacy na pagrku zjedli wa w czerepie) a my odpowiadalimy: Tu pagrek tam
dolina, w d bdzie Ukraina. Byy to jednak zatargi sporadyczne.
W poowie maja 1939 roku przygotowywano drugoklasistw wyznania rzymskokatolickiego do Pierwszej Komunii witej. Proboszcz naszej parafii osobicie zorganizowa
tzw. nauk przy parafialnym kociele w Borownicy. Z Ulucza na ow nauk uczszczao
czworo dzieci z rodzin polskich, po trzy razy w tygodniu, przez okres trzech tygodni. Nastpnie
nastpia uroczysto pierwszej spowiedzi i przyjcie Sakramentu Komunii witej. Po
uroczystoci w kociele proboszcz zaprosi wszystkie dzieci do ogrodu plebanii, gdzie na
ustawionych stoach podano nam posiek. Podane jado bardzo nam smakowao, gdy bylimy
bez niadania, a powrt do domu wymaga jeszcze troch wysiku. Kade dziecko otrzymao
obrazek, jako pamitk przyjtej Komunii. Pod koniec czerwca 1939 roku zakoczy si rok
szkolny. Rozdano nam wiadectwa ukoczenia drugiej klasy i promocj do klasy trzeciej.
Nastpnego roku szkolnego dla mnie ju w Uluczu nie byo.
Wojna i okupacja
27 sierpnia 1939 r. zostaa ogoszona pierwsza mobilizacja niektrych rocznikw
mczyzn do wojska. Nastpnego dnia zmobilizowani z Ulucza mieli si stawi w Sanoku
w koszarach 2 Podhalaskiego Puku Piechoty, gdzie formowano nowe jednostki wojskowe.
Miejscowy puk by ju wczeniej przetransportowany na lsk. W drugiej mobilizacji
powoano nastpn grup mczyzn. Odjazd zmobilizowanych do Sanoka organizowaa policja
i sotys. Obserwowaem pacz kobiet i dzieci, ktre przez kawa drogi biegy za furmankami ze
zmobilizowanymi.
1 wrzenia 1939 r. rozpocza si druga wojna wiatowa. Po kilku dniach pojawiy si
na drogach Ulucza tumy cywilnej ludnoci uciekajcej przed armi niemieck. Bya to ludno
polska z okolic Krakowa, Tarnowa i innych miejscowoci Maopolski. Podali oni przez
Borownic w kierunku Przemyla. Tu nasuwa si pytanie, po co ci ludzie opuszczali swoje
domy i udawali si w nieznane strony na ndz i tuaczk? 3 wrzenia podaa przez Ulucz na
42
wschd jaka rozbita jednostka Obrony Narodowej. Obserwowaem, jak niektrzy onierze tej
jednostki (chyba ju zdemoralizowani) podnosili do gry karabiny woajc, e takimi
pukawkami kazano im walczy z niemieckimi czogami. W tym samym dniu sotys ogosi
zarzdzenie starosty brzozowskiego, aby wszyscy mczyni od 20 do 35 roku ycia zgosili
si przed kancelari wiejsk w Uluczu. Na zbirk uda si mj starszy brat Wadek
z plecakiem wyadowanym prowiantem. Po paru godzinach przed kancelari zgromadzi si
tum mczyzn, oczekujcych dalszych polece. Dopiero w nocy zatelefonowano do sotysa,
aby zebrani rozeszli si do domw. W tym czasie policja palia ju swoje dokumenty, po czym
policjanci wsiedli na furmank i odjechali w kierunku Przemyla. Pitego wrzenia, na
wzgrzach Ulucza pojawili si polscy onierze Drugiej Brygady Grskiej i zaczli kopa
okopy. Brygada miaa zorganizowa obron nad rzek San. Niektre miejscowe kobiety
(Rusinki) wynosiy godnym onierzom gotowan straw. Byy to chyba ostatnie ludzkie
odruchy ludnoci ukraiskiej Ulucza w stosunku do Polakw. Pamitam jak 8 wrzenia zeszo
ze wzgrza trzech polskich onierzy z rcznym karabinem maszynowym i zapytali mojego
ojca, czy we wsi s ju szwaby. Ojciec odpowiedzia im, e jeszcze Niemcw w Uluczu nie
ma. Matka zapytaa, czy zechc si czym posili, ale oni odpowiedzieli: zaraz si mamusiu
szwabw najemy i za proponowany posiek podzikowali. Po upewnieniu si, e w wiosce nie
ma Niemcw poszli z powrotem na wzgrze. W dniu 9 wrzenia, wieczorem pojawili si na
motocyklach onierze niemieccy, a po nich wjechaa do Ulucza niemiecka piechota Drugiej
Brygady Grskiej. Do walk z piechot polsk w Uluczu nie doszo, gdy ta ju wczeniej si
wycofaa. Przybyli do Ulucza onierze niemieccy rozoyli si na nocleg w chopskich
ogrodach. Nastpnego dnia Niemcy pomaszerowali dalej w kierunku Przemyla. Przez cay
czas przemarszu Niemcw ludno ukraiska witaa ich kwiatami. W odpowiedzi na powitania
Niemcy rzucali ludnoci papierosy, owki szkolne i inne drobiazgi. Rado bya wielka.
Kobiety z zachwytem mwiy jakije ti Nimci licznyje chopci.
Przemarsz Niemcw trwa spokojnie do 11 wrzenia. Tego dnia doszo, w lasach
uluczaskich, Borownicy i na Jaworniku Ruskim, do walk midzy Niemcami a czci 17
Puku Ziemi Rzeszowskiej pod dowdztwem pk. Kotarby. onierze polscy zostali okreni
przez Niemcw, a prba ich wyjcia z okrenia nie powioda si. Walki trway trzy dni i tylko
nielicznym onierzom polskim udao si wyj z puapki. Polego w tych walkach wielu
onierzy obu stron, w tym pk Kotarba, a wielu byo rannych. W budynku szkolnym w Uluczu
Niemcy utworzyli szpital polowy. Polegych onierzy polskich grzebano we wsplnych
mogiach obok kocioa w Borownicy. Niemieccy zabici onierze byli chowani pojedynczo.
43
Do kopania grobw i grzebania polegych, tak Polakw jak i Niemcw, wykorzystano ydw
z Ulucza. Niemcy ponieli te due straty w sprzcie transportowym. Rozbite rcznymi
granatami pojazdy mechaniczne przez duszy czas utrudniay przemarsz niemieckich kolumn
drog z Ulucza do Borownicy. Niedobitki Wojska Polskiego tuay si przez duszy czas
w lasach uluczaskich. Los tych onierzy przedstawi w oddzielnym rozdziale.
Po przejciu wojsk niemieckich wadz w Uluczu przeja uzbrojona milicja ukraiska.
Na kancelarii wiejskiej wywieszono duych rozmiarw dwie flagi niemieck i ukraisk.
Stefan Czebieniak na stronie internetowej pisze: Pniej bya taka pustka Niemcy poszli na
wschd, a tu nikogo, adnej wadzy. No i 18 wrzenia przyszli sowieci (). Pisze on dalej, e
wadz w Uluczu sprawowa selsowiet (Mich Ukrainiec, Bachorski Polak i Chaschiel
yd). W takiej krtkiej relacji mamy cztery kamstwa. Po pierwsze, w Uluczu bya wadza
ukraiska, po drugie, sowieci przyszli do Ulucza nie 18 wrzenia a 10 padziernika, po trzecie
Mich by Polakiem i po czwarte, w Uluczu nie powsta selsowiet lecz selrada. Par wersw
dalej Czebieniak pisze, e Mich i Chaschiel byli aresztowani przez Niemca. Nieprawda,
aresztowania dokonaa policja ukraiska. Zostawmy te bajki i zajmijmy si dalsz histori
Ulucza.
Okupacja sowiecka
Wadz cieszyli si Ukraicy w Uluczu do 10 padziernika. W tym dniu przyby do
Ulucza sowiecki zwiad na koniach. W nocy zostay zdjte z kancelarii obie flagi niemiecka
i ukraiska a ukraiska milicja rozbrojona. Po zwiadzie konnym przybya do Ulucza
piechota i kawaleria sowiecka, a z nimi NKWD. onierze sowieccy zaprezentowali wielkie
ubstwo. Karabiny na wskich parcianych paskach, pasy gwne mundurw rwnie
parciane, takie same buty na gumowych podeszwach, paszcze brudne i poszarpane.
Kawalerzyci szli piechot,, prowadzc swoje szkapy za parciane wodze. Na zapytanie ludzi,
dlaczego prowadz swoje konie odpowiadali owi kawalerzyci, ze konie s zmczone dalek
podr. Dowdztwo przybyego pododdziau czerwonoarmistw ulokowao si we dworze.
Dzierawc majtku dworskiego wykwaterowano, a pniej wywieziono na Sybir. Zaraz, na
drugi dzie, naoono na wie przymusowy kontyngent na rodki ywnociowe, bo onierze
sowieccy nie mieli wasnego zaopatrzenia. Szef NKWD wyznaczy nowe wadze. Sotysem
(hoowa selrady) zosta Polak - Mich, ktry by przed wojn czonkiem Komunistycznej Patii
Francji, za co zosta deportowany z tego kraju. Drugim komunist okaza si Bachorski, te
Polak, byy czonek Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, a trzecim - yd Chaschiel,
44
45
46
polska waluta nadal bya w obiegu. Tak sytuacj wykorzystywali liczni przemytnicy
z Ulucza. Zbierali oni polskie pienidze od swoich mieszkacw i za nie przynosili towary
z Sanoka. Taki przemyt by moliwy do chwili, gdy granica, po stronie sowieckiej, strzeona
bya przez onierzy liniowych. Mona byo ich atwo przekupi. Z chwil przybycia
specjalnych oddziaw stray granicznej, przejcie przez San zostao znacznie utrudnione.
Zbudowano
3-metrowe
poty
z drutu
kolczastego,
zaorano
wybronowano
dwudziestometrowy pas ziemi oraz przecignito, na wysokoci ok. 50 cm, druty, ktre byy
poczone z systemem dzwonkw, alarmujcych siedzcych w okopach stranikw. Biada
temu, kto noc zetkn si z takim drutem. Stranik owietla teren rakietnicami, a z komendy
wyjedali na koniach jego koledzy. Czsto zdarzao si, e zajc trcajc drut alarmowa ca
stranic. Stranikw wspomagay tresowane psy, ktre po tropach prowadziy do domu
przemytnika. Wszystkie te zabezpieczenia nie odstraszay jednak miakw. Wielu z nich,
schwytanych za przemyt, dostao si do syberyjskich agrw. Taki los spotka mojego kuzyna,
Wadysawa Polaskiego, ktrego w domu rozpozna pies stranikw. Kuzyn zosta
aresztowany i etapami przewieziony na Sybir. Kiedy ciotka dowiedziaa si, e jej syn jest
przetrzymywany na etapowym przystanku w Dobromilu, udaa si tam i u miejscowego
komendanta NKWD prbowaa zaatwi zwolnienie. Enkawudzista - major - zada za
uwolnienie 20 dolarw. Ciotka wrcia do Ulucza i z wielkim trudem uzbieraa u krewnych
i znajomych 15 dolarw. Pojechaa z pienidzmi z powrotem, ale enkawudzista nie zgodzi
si na nisz kwot. Z powodu piciu dolarw kuzyn znalaz si na Syberii. W 1942 roku
dosta si do armii Andersa, a pniej zosta przydzielony do dywizji pancernej gen. Maczka.
Wojn przey, ale do Polski ju nie wrci.
Nasta rok 1940, a wraz z nim strach przed wywzk na Syberi. W lutym
wywieziono tam wszystkich przedwojennych urzdnikw pastwowych, leniczych,
gajowych i tzw. osadnikw. Do osadnikw zaliczono nawet tych, ktrzy kupili sobie kawaek
dworskiej ziemi. Na licie do wywzki znalaza si te moja rodzina. Jaki dure z rady
wiejskiej (sielrady) Ulucza, przypomnia sobie, e mj ojciec, w roku 1936, kupi kilka arw
gromadzkiej ziemi, sprzedawanej na potrzeby budowy szkoy. Na drugi dzie znalaz si kto
mdrzejszy, ktry stwierdzi, e ziemi sprzedaa ojcu gromada, a nie pan z dworu. Dziki
niemu zostalimy uratowani. Aresztowanie grozio mojemu bratu, Wadysawowi, za
przynaleno przed wojn do Zwizku Strzeleckiego. Organizacja ta miaa swoj siedzib
w ssiedniej Borownicy. Tam te aresztowano i wywieziono na Sybir wszystkich jej
czonkw. Poniewa brat by mieszkacem Ulucza, wadze z Borownicy ju si nim nie
47
interesoway, a sielrada z Ulucza nie bardzo si w tej materii orientowaa. Brat unikn
wywzki, ale nie na dugo, bo ju w 1941 roku znalaz si na Uralu.
Na dzie 22 listopada 1939 r. wyznaczono plebiscyt (gosowanie) w sprawie
przyczenia Zachodniej Ukrainy do ZSRR. Specjalni prelegenci i onierze sowieccy zaczli
intensywn agitacj. Wiosk podzielono na czci, po 10 domw. W jednym z takich domw,
w ktrym zbierano (pod przymusem) mieszkacw, dwjka agitatorw (jeden aktywista
z wioski i jeden onierz) przekonywao ludzi o korzyciach przyczenia czci Polski do
ZSRR. Po plebiscycie nic si nie zmienio, dalej bya szarzyzna i bieda. Na pocztku 1940 r.
rozpoczto agitacj przedwyborcz do rad sowieckich. Jej organizacja bya identyczna, jak
przed plebiscytem. Wybory odbyy si 22 marca 1940 r.
W listopadzie 1939 r. obydwaj okupanci zorganizowali wspln komisj, ustalajc
ostatecznie lini graniczn na Sanie. Grupa oficerw niemieckich i sowieckich, przechodzc
nad brzegiem rzeki po stronie sowieckiej, ustalaa miejsca supw granicznych, ktre
ustawiano na obu brzegach, naprzeciw siebie. Po dokonaniu ustale odbya si w Uluczu, we
dworze, libacja. Dla jej zorganizowania potrzebne byy stoy, krzesa oraz naczynia stoowe
i obrusy. Te akcesoria zbierano od ludnoci Ulucza, przewanie od ydw. Dla delegacji
niemieckiej przygotowano we dworze nocleg. Potrzebn pociel zbierano rwnie od
miejscowej ludnoci. Po noclegu i niadaniu Niemcy odjechali do nastpnej wioski.
Nastpnego dnia, do Ulucza i Borownicy przyjechay niemieckie ciarwki z trumnami.
Nastpia ekshumacja zwok, polegych we wrzeniu, onierzy niemieckich. Trumny ze
zwokami wywieziono za San, na stron niemieck. W par dni pniej, zarzdzono zebranie
caej ludnoci Ulucza, na ktrym ogoszono, e kapitalistyczna Finlandia zaatakowaa
Zwizek Radziecki. Agitatorzy dowodzili, e Finlandia zostanie za ten czyn ukarana,
a zebrani
musieli
potpi
fiskiego
agresora.
Pamitam
jeden
plakatw
48
gdzie, nikt nie wiedzia. Cz rodzin z tej nieszczsnej strefy, moga przenie swe
zabudowania poza ni, ale kryteria tego podziau nie byy znane. Moja rodzina znalaza si na
pierwszej licie i 10 kwietnia 1940 r. trzeba byo opuci dom. Do zaadunku dobytku na
wagony kolejowe, wyznaczono ma stacj kolejow w Zauu. Do przewozu niezbdnych
rzeczy przydzielono nam trzy furmanki parokonne, ktre sprowadzono (pod przymusem)
z odlegych wiosek. Na naszej furmance starszy brat zbudowa prowizoryczny daszek z
desek, pod ktrym umieszczono modsze rodzestwo (siostra Wanda, ja i brat Alek) oraz
odzie i pociel. Na przydzielone furmanki zaadowano cze zboa, sprzt gospodarczy i
inne niezbdne do ycia rzeczy. Do Zaua mona si byo dosta tylko polnymi i lenymi
drogami biegncymi w grzystym terenie. W dniu wyjazdu byo bardzo zimno i zacz pada
deszcz ze niegiem. Caa kolumna furmanek wyruszya z Ulucza w poudnie. Przed
zapadniciem zmroku dotarlimy do wioski Krecowa, gdzie zorganizowano nocleg w chatach
chopskich. Rano ruszylimy w dalsz drog i okoo godziny 13.00 przybylimy do Zaua.
Tam, przy stacji kolejowej, rozadowano furmanki. Przy wyjedzie z domu nikt nie pomyla
o zapisaniu nazwisk furmanw, przewocych nasz dobytek. Kolejno furmanek bya (od
Krecowej) pomieszana. Nikt nie pamita twarzy furmanw. Okazao si jednak, e aden z
nich nie uciek z przewoonym dobytkiem, a wrcz przeciwnie - to oni poszukiwali
wacicieli. Na stacji kolejowej, pod goym niebem, czekalimy trzy dni na transport. Caoci
prac przy wyadunku naszych rzeczy, ich pilnowaniem, karmieniem krowy i konia, zajmowali
si: mama, brat Wadek i siostra Paulina. Ojciec w tym czasie lea chory u jednego
z mieszkacw Zaua, ktry uyczy ka w swoim domu. Ojciec, z rozpaczy za
pozostawionym nowym domem i utraconym gospodarstwem, przesta by sob. Straci wzrok
i sta si obojtny na wszystko, co si z rodzin dziao. Przy pielgnacji ojca, matka okadaa
jego oczy lnianym ptnem nasyconym spirytusem. Po trzech dniach takiej kuracji, ojciec
odzyska wzrok, lecz wigoru, jaki mia przed przesiedleniem, ju nigdy nie odzyska.
13 kwietnia podstawiono wreszcie kryte wagony kolejowe i lory. Zacz si zaadunek
naszego dobytku na rne wagony. W jednym wagonie krytym umieszczano po cztery
rodziny wraz z ich rzeczami domowymi i rodkami ywnociowymi. Do innych, krytych
wagonw zaadowano zwierzta domowe. Sprzt rolniczy i furmanki zaadowano na lory. Po
zaadunku pocig ruszy w kierunku wschodnim, lecz nadal nie byo wiadomo, gdzie nas
wioz. Jechalimy przez Ustrzyki Dolne, Chyrw, Sambor, Stryj i dojechalimy do
Chodorowa. Tam nastpi rozadunek. Przy stacji kolejowej oczekiway furmanki
z okolicznych wiosek. Sotysi (hoowy) z poszczeglnych wiosek odczytywali nazwiska
49
50
terenw. Czonkowie mojej rodziny, w tym i ja, czsto chodzilimy do brata z posikami,
a w drodze powrotnej zabieralimy, przygotowane przez brata, kradzione towary. Jednego
razu, przeadowywano due iloci ksiek z bibliotek lwowskich. Ksiki te przeznaczone
byy na makulatur. Niektre z nich przynosiem do domu.
Ojciec trudni si przewozem suszonych wysodkw buraczanych z cukrowni
w Chodorowie do rnych miast, przewanie do Stryja, Lwowa i Stanisawowa. Dlaczego te
wysodki woono na furmankach, tego nie wiem. Siostra Paulina zatrudnia si do prac
polowych w miejscowym sowchozie. W sowchozie tym, do prac polowych zatrudniano take
dzieci. Siostra Wanda i ja te chodzilimy do takich prac i motykami spulchnialimy ziemi
midzy rzdami burakw cukrowych. Nie stosowano przy tym adnych formalnoci.
Przychodzilimy rano, wprost na plantacj, gdzie kierownik robt (karbowy) zapisywa
nazwiska do swojego zeszytu, a nastpnie wskazywa rzdy, ktre naleao spulchni. Przed
zachodem soca przyjedaa z sowchozu furmanka , zaadowana workami z cukrem. Kady
pracownik, ktry odrobi przydzielon norm, otrzymywa p kilograma cukru. Jeli
pracowao nas troje (dwie siostry i ja) to po pracy do domu przynosilimy 1,5 kilograma
cukru. Po miesicznej pracy otrzymywalimy jeszcze wynagrodzenie pienine. Rodzice byli
bardzo zdziwieni, gdy siostra Paulina przyniosa wypat za trzy osoby. Bya to, oczywicie,
praca sezonowa. Mnie czsto zatrudniano do przesiewania nawozw sztucznych,
przywoonych na plantacj na furmankach skrzyniowych. Nawozy byy zbrylone i nie
nadaway si do wysiewania siewnikami. Takie zbrylone nawozy trzeba byo rozbija
drewnianym motkiem i przesiewa na skonie ustawionym sicie. Przesiane nawozy
dostarczali do siewnikw doroli mczyni.
Do szkoy w tym czasie nie chodziem. Rok szkolny 1939/1940 by zmarnowany.
Dopiero od 1 wrzenia 1940 r. zaczem uczszcza do trzeciej klasy szkoy podstawowej.
Szkoa znajdowaa si w ssiedniej wiosce yrawie, oddalonej od Kremerwki o 3 kilometry.
W mojej klasie byo picioro dzieci z rodzin polskich. Bya to szkoa ukraiska, gdzie
nauczano tylko jzyka ukraiskiego i rosyjskiego. Ponadto bya matematyka, historia,
przyroda, rysunki i kaligrafia. Historii Polski uczyem si w domu, z przedwojennych
podrcznikw. Rok szkolny zakoczy si na pocztku czerwca 1941 roku. Otrzymaem
wiadectwo ukoczenia trzeciej klasy z wyrnieniem. Wyrnienie byo potwierdzone na
specjalnym arkuszu o wymiarach A-4, z dekoracyjnymi elementami graficznymi i tytuem
Pochwalnaja Gramota. W okresie szkolnym do prac polowych ju nie chodziem.
51
52
53
nastpnych kilka dni i nocy maszeroway na wschd rne formacje armii niemieckiej. Dziaa
byy cignione przez zaprzgi bardzo masywnych koni z krtkimi ogonami (chyba ardeny).
Konie te paday i byy pozostawiane w przydronych rowach. Specjalna grupa Niemcw sza
drog i dobijaa te konie, a nastpnie wywlekaa je na pola i tam pozostawiaa. adnych walk
w tym rejonie nie byo. W lipcu maszeroway przez Kremerwk wojska sowackie.
Okupacja niemiecka
Tak zakoczyo si panowanie sowieckie na terenach wschodniej Polski. Skoczyy
si te deportacje rodzin polskich na Sybir. Trzecia, wielka fala deportacji miaa nastpi
w kocu czerwca 1941 r. Wagony do wywzki byy ju przygotowane na stacji kolejowej
w Chodorowie. O ile, w czasie rzdw sowieckich dao si jako y, to po objciu wadzy
przez nowego okupanta, ycie stawao si coraz trudniejsze. W sklepach nie byo adnej
ywnoci, nie byo pracy i zarobkw. W tej sytuacji, trzeba byo wraca w rodzinne strony do Ulucza. W sierpniu 1941 r., ojciec zaadowa na furmank niezbdne narzdzia i razem
z innymi wyjecha do Ulucza, aby zasia cz swojego pola zboem ozimym. Domu naszego
ju nie byo, tote ojciec tua si wrd ludzi, ktrzy w Uluczu pozostali. Na zim ojciec
wrci do Kremerwki pocigiem, pozostawiajc konia i sprzt rolniczy u krewnych.
We wrzeniu 1941 r. otwarto w Kremerwce polsk szko, do ktrej uczszczay
tylko dzieci z rodzin polskich. Ja znalazem si w klasie czwartej. W szkole tej uczono tylko
jzyka polskiego i matematyki. Do nauki jzyka polskiego uywano specjalnych broszur,
w ktrych nie byo sowa o Polsce ani o polskich pisarzach. Nie byo tam adnych polskich
wierszy, a jedynie czytanki o zwierztach, itp. W szkole tej uczyem si do poowy kwietnia
1942 r.. Wczesn wiosn, ojciec ponownie wyjecha do Ulucza, aby zasia tam zboe jare
i przygotowa grunt do sadzenia ziemniakw. Matka i nas czworo rodzestwa zostalimy bez
rodkw do ycia. W rejonie Chodorowa i Stryja, na terenach naddniestrzaskich zapanowa
gd, gdy po duej powodzi Dniestru, zostay zniszczone wszystkie zasiewy. Matka wysaa
siostr Paulin na Podole, w okolice Tarnopola, po zakup zboa. Na ten cel przeznaczya
kieszonkowy zegarek ojca. W czasie noclegu w jakiej chacie, zegarek ten zosta siostrze
skradziony. Musiaa sprzeda cz swojej garderoby i za to kupia may worek pszenicy,
ktry na plecach przywioza do domu. Starczyo jej, przy godowych racjach, na kilkanacie
dni. Nie widzc wyjcia z trudnej sytuacji, matka wysaa nas troje starszego rodzestwa do
ojca, ktry w tym czasie przebywa w Uluczu. Decyzja mamy bya wysoce nieroztropna ojciec w tym czasie sam tua si po domach znajomych i te by bez rodkw do ycia.
54
Powrt do Ulucza
55
rodzice z Alkiem mieszkaj teraz u siostry mamy, Polaskiej. Dotarem tam po godzinie.
Rodzina mieszkaa w komrce o powierzchni 10 m2 z maym okienkiem. Zastaem tylko
mam. Pojawienie si czwartej osoby nie wzbudzio entuzjazmu rodzicw. Rodzina nie
posiadaa prawie adnych rodkw do ycia. ywilimy si przewanie ziemniakami
darowanymi nam przez ssiadw i znajomych. Chleba nie jedlimy wcale. Cae szczcie, e
mielimy jedn dojn krow. Drug krow rodzice oddali na przechowanie do ciotki
Budnik, mieszkajcej w Borownicy. Przebywaa tam moja siostra Paulina, ktra za
wyywienie ciko pracowaa na polu i w oborze. Siostra Wanda nadal przebywaa u rodziny
we wsi Raczkowa. W nowym miejscu zamieszkania i w nowych warunkach, ponownie
zaczem pasa konia, jak przed przesiedleniem. Pasaniem krowy zajmowa si brat Alek.
Codziennie, wczesnym rankiem po udoju, prowadzi on krow na nasz k na Krajnikach.
Obok jechaem ja na koniu. Zwierzta pasy si cay dzie a wieczorem wracalimy do
miejsca zamieszkania. Trwao to do poowy lipca. Poniewa z naszego pobytu rodzina ciotki
nie bya zadowolona, ojciec wystara si u sotysa o przydzia jednego pokoju
(niewykoczonego) u yda Beby, ktry mieszka na Krajnkach. Skoczyy si wic
codzienne wdrwki na pastwisko. Gd coraz bardziej nam dokucza. Bywao, e po dwa dni
nie spoywalimy nic oprcz mleka. Gd cierpieli te inni ludzie z Ulucza. Na wasne oczy
widziaem, jak umieraa z godu stara kobieta Katarzyna Powki (przyd. Juci), ktr crka,
matka trjki dzieci, przestaa ywi. Ratowaa od godowej mierci przede wszystkim swoje
dzieci. W podobny sposb zmar na Krajnikach stary kaleki czowiek, ktremu nikt nie
pomg. Zmar star kobiet wywieziono w ndznej trumnie do przycerkiewnej kostnicy na
grze Dbnik. Miejscowy ksidz greckokatolicki, Orest Sotykiewicz, da za pochwek
odpowiedniej zapaty. Poniewa crka zmarej nie miaa czym zapaci, zwoki leay dwa
tygodnie (byo lato) w kostnicy. Dopiero interweniujcy ukraiscy policjanci zmusili ksidza
do bezpatnego pochwku. Naley podkreli, e w ksidz by bardzo bogaty. Mia cay an
ziemi, due zabudowania gospodarcze, suc i dwch parobkw, a jednak w tym przypadku
postpi jak zwyky otr.
Wracajc do opisu niedoli mojej rodziny, musz podkreli, e podobnie jak ksidz
Sotykiewicz postpowao wielu ludzi, w tym take nasi krewni. Gd zmusi ojca do
sprzedania garnituru brata Wadka. Kupi go wujek Budnik z Borownicy, za 50 kg
ziemniakw i 200 zotych. Garnitur by wart znacznie wicej, ale wujek by w tym przypadku
bezlitosny. Cz kupionych ziemniakw ukradli nam ydzi, u ktrych mieszkalimy. Kiedy
ziemniaki si skoczyy, matka wybraa si na ebry do ssiednich wiosek. Udao si jej
56
57
W kocu paczki nie wysano. Okazao si, e podobnych listw z prob o przysanie
garniturw, byo w Uluczu wicej. Innym rodzinom, proszcy przedstawia si jako Wasyl
Badarycz. Z dalszych korespondencji z tajemniczym porednikiem wynikao, e jest to kto
z Ulucza, przebywajcy na robotach w Niemczech. Ustalono, e tym oszustem jest nasz
niedaleki ssiad Wasyl Badyra. Ci, ktrzy wysali paczki, zadali ich zwrotu, co niebawem
oszust uczyni. Po wojnie, Wasyl Badyra do Ulucza ju nie powrci.
Rok 1943 by dla mojej rodziny bardzo ciki. Wywieziono siostr Paulin na
przymusowe roboty do Niemiec, zabrano nam, w ramach kontyngentu, krow, prawie cay
omot zboa oraz cz wykopanych ziemniakw. Obciono nas rnymi szarwarkami, ktre
ja musiaem wykonywa koniem. Woziem kamienie do brukowania rynku i drg miejskich
w Brzozowie (28 km.), transportowaem kontyngentowe zboe do miejscowoci Wzdw
(35 km.). Najcisz prac byo wywoenie z lasu, na brzeg Sanu w miejscowoci Jabonica,
jodowych kd. W cigu dnia trzeba byo zawie tam dwa razy po dwie kody. Do tych prac
trzeba byo sprzgu dwch koni. Z nami nikt nie chcia si sprzga, bo byem zbyt mody (13
lat) a ojciec by inwalid. Do zaprzgu poczyem si z moim rwienikiem, ktry nie mia
ojca. cite w lesie jody leay warstwami, czsto skrzyowane i trudno byo je wywlec na
drog. Jeli z wywlekaniem (zrywk) kd radzilimy sobie niele, to gorzej byo z ich
zaadunkiem na wz. Czasem pomagali nam doroli. Przetransportowane kody byy
spawiane przez flisakw w d rzeki San. Pewnego razu - w ramach szarwarku - wiozem
mode ziemniaki z Ulucza do Dynowa (23 km.). Po wyadunku ziemniakw na wagony kolei
wskotorowej, daem koniowi obrok i czekaem, a ko si posili. W tym czasie podszed do
mnie uluczanin, Micha Dorocki, i zada abym pojecha z nim do hurtowni, po towar do
sklepu w Uluczu. Poniewa ko by jeszcze nie nakarmiony odmwiem. Na placu, obok
stacji kolejowej, stao wiele furmanek, ale Dorocki wybra mnie, bo myla, e dzieciakowi
mona rozkazywa. Po 15 minutach Dorocki wrci i uderzy mnie kilkakrotnie w twarz,
twierdzc, e z powodu mojego nieposuszestwa, skaleczy si w rk. Jaki wpyw miaa
moja odmowa na jego skaleczenie, tego si nie dowiedziaem. Nikt z dorosych, z innych
furmanek, mnie nie broni. Opisuj ten fakt, aby pokaza, jak trudno nam Polakom byo y
wrd Ukraicw. Polaka, nawet dzieciaka, mona byo bezkarnie poniewiera. Pniej
sprzgaem si z dobrym czowiekiem - Ukraicem Piotrem Bak. Z nim atwo mi si
furmanio, gdy by on czowiekiem zaradnym i zawsze, na szarwarku, potrafi zaatwi sobie
lepsz prac. Pewnego razu zorganizowano transport kontyngentowych ziemniakw z Ulucza
do obozu jecw radzieckich w Olchowcach koo Sanoka. Transport dozorowao dwch
58
59
60
61
62
jaka kobieta podaa kubek wody. Pijc t wod, przytrzymywa jak blaszk otwr
w szyi, przez ktry cz wody si wylewaa - prawdopodobnie mia przestrzelony
przeyk. Nie widziaem adnych sanitariuszy, ktrzy by si rannymi opiekowali. Wszyscy
ranni podali do najbliszego szpitala wojskowego, ktry znajdowa si w miejscowoci
Bircza, odlegej od Ulucza o 20 km. Bdc, w poowie kwietnia 1945 r., w Raczkowej
u krewnych, widziaem cmentarz radzieckich onierzy, ktrzy zmarli od ran w polowym
szpitalu, ulokowanym w jednym z obszerniejszych domw. Cmentarz urzdzono tu przy
szpitalu, w ogrodzie gospodarza. Nad grobami stay stokowe supki z tabliczkami, na
ktrych byy podane stopnie wojskowe i nazwiska zmarych. Na supkach wisiay hemy,
a na niektrych mogiach osadzone byy uski od amunicji artyleryjskiej. W czasie mego
pobytu w Raczkowej odbywaa si tam ekshumacja, polegych na okolicznych polach,
onierzy wgierskich. Wyjte z grobw ciaa uoono przy drodze na trawniku. Patrzyem,
jak pracujcy przy tym makabrycznym dziele mczyni, rozdzielali midzy sob
mundury i buty zdjte z polegych. Co dalej zrobiono ze zwokami, tego nie wiem.
Wracajc do roku 1944, pewnego wrzeniowego wieczoru przybyo do Ulucza
bardzo duo onierzy radzieckich. Rozdzielano ich na nocleg w wiejskich chatach.
W naszym domu, na strychu, nocowao trzech onierzy. Dziwne, e wojsko to byo bez
broni. Byli natomiast dobrze umundurowani i wyposaeni w zapasow bielizn. Do rana,
cae swoje dodatkowe umundurowanie sprzedali za samogon miejscowej ludnoci. Pniej
dowiedzielimy si, e byli to onierze odbici z niewoli niemieckiej. Traktowano ich jak
przestpcw i dlatego bro wydawano im dopiero na linii frontu. Po przybyciu do Ulucza
wojsk radzieckich, ruch banderowski w naszej okolicy ucich. Dopiero jesieni 1944 r.
zaczy si pojedyncze mordy Polakw. W Uluczu w dniu 24 padziernika 1944 r., we
wasnym mieszkaniu i na oczach ony i dzieci, zamordowano sotysa Polaskiego. W nocy
23 grudnia 1944 r., kto zapuka w okno naszego domu. Ojciec lea ju w ku. My, troje
rodzestwa, rwnie spalimy. Matka koczya witeczne wypieki ze zmielonej na
arnach mki. Na zapytanie kto tam usyszaa odpowied milicja. My ju
wiedzielimy, co to za milicja. Do izby weszo trzech facetw ubranych w cywilne
odzienie. Jeden z nich trzyma w rku pistolet, drugi mia pepesz a trzeci - karabin.
Zaczli, do grzecznie, rozmow z mam. Rozmowa toczya si na temat zbliajcych si
wit, kto wspomnia o wdce na co matka odpowiedziaa, e bimber bdzie pdzony
dopiero jutro, i pokazaa im fermentujcy zacier. Na odchodne daa im wieo upieczon
buk. Kto z rodzestwa powiedzia, e nie taki diabe straszny, jak go maluj - bylimy
pewni, e to banderowcy. W z godzin to wypowiedziano - po chwili ci sami bandziory,
63
64
dlatego o wicie zaniechali dalszych uprowadze. Na nastpn noc ju nikt z Polakw nie
czeka. Rano wszyscy wyjechali furmankami na drug stron Sanu, do polskich wiosek.
Ojciec i ja z bratem Alkiem zaadowalimy na furmank cz rzeczy z domu
i wyjechalimy, przez Dobr i Tyraw Soln, do Mrzygodu. W Mrzygodzie krewni
udzielili nam schronienia. Po kilku dniach doczya do nas siostra Wanda. Mama, z reszt
dobytku, pozostaa w domu. W podobnej sytuacji bya nasza ssiadka, Jasiska, ktrej m
z dziemi przenis si do Mrzygodu. Matka nocowaa ukradkiem u tej ssiadki. Pewnej
nocy, okoo godziny 2300, zapukano w okno i zadano otwarcia drzwi. Obie kobiety spay
w alkierzu przy zasonitym oknie. Gwny pokj mia okna odsonite a na kach nie
byo adnej pocieli. Banderowcy dugo pukali, po czym latark owietlili gwny pokj.
Na widok pustych ek uznali, e w domu nie ma nikogo i odeszli. Matka przez okno
zobaczya, e grupa banderowcw posza do naszej stryjenki, Marii Pilip. W tym czasie
stryj Piotr Pilip wraz z synem Edkiem przebywali w Mrzygodzie. Stryjence banderowcy
adnej krzywdy nie zrobili, bo w bandzie by jej brat. Rano mama stwierdzia, e nasze
mieszkanie zostao w nocy spldrowane. Banderowcy, kiedy nie znaleli mamy zbili kijem
krow, ktrej ryczenie, wedug ich planu, miao przywoa gospodyni. Nie czekajc ani
chwili, zabraa matka swoje rzeczy i razem z krow przybya do Mrzygodu. Tu ludzie
ogldali biedne, obite zwierz, nie mogc uwierzy, e czowiek mg co takiego zrobi
bydlciu. Nie zwaajc na niebezpieczestwo, ja z siostr Wand dwukrotnie jedzilimy
furmank do domu w Uluczu, skd przewozilimy zboe i ziemniaki. Pniej
dowiedziaem si, e banderowcy dwukrotnie nas tolerowali. Przez ssiada Ukraica,
zostalimy dyskretnie powiadomieni, abymy do Ulucza wicej nie przyjedali.
Przywiezione zapasy wystarczyy nam na kilka tygodni.
Drugie opuszczenie Ulucza.
65
otwartej szopie. W somie leaa gowa zarnitej jawki (wasnej jawki nie posiadali)
a na podou byo sporo zastygej bydlcej krwi. W niedugim czasie w rodzinie tej pojawi
si pikny ko. W ich nieduym gospodarstwie nigdy wczeniej nie byo konia, tote
wszyscy si dziwili, skd on go zdoby. Tajemnice wkrtce si wyjaniy.
Odbywajce si w Sanoku procesy sdowe czonkw mrzygodzkiej organizacji
podziemnej WiN ujawniy czyny jej czonkw. Komendantem tej organizacji
w Mrzygodzie by jeden z jego mieszkacw. W tym okresie peni on take funkcj
prezesa Samopomocy Chopskiej w Sanoku. To on m.in. rozdziela dostarczane
w ramach UNRA, rne dobra. Tak na przykad, dwa pikne konie otrzyma proboszcz
z Mrzygodu. W gospodarstwie owego komendanta te pojawiy si amerykaskie konie.
W jego gospodarstwie pracowao dwch parobkw i suca, a dzieci ksztaciy si
w sanockich szkoach. W ramach organizacji WiN dziaa w Mrzygodzie sd
kapturowy, ktry wydawa wyroki mierci na miejscowych urzdnikach pastwowych.
Z wyroku tego sdu zostali zamordowani: zastpca wjta gminy Strowski, sekretarz
miejscowej milicji, drogomistrz Tufin, radziecki kapitan, ktry zaatwia jak spraw
w gminie i inni. Ponadto, czonkowie WiN dokonywali rozbojw i kradziey byda i koni.
Dopuszczali si te gwatw na kobietach. W lasku, w miejscowoci Midzybrodzie,
bohaterowie tej organizacji zgwacili na oczach ma mod kobiet z Mrzygodu, gdy
para wracaa z Sanoka (ich nazwiska ze zrozumiaych wzgldw nie podaj). W procesach
czonkw WiN z regionu mrzygodzkiego udowodniono, e wszystkich mordw
i rabunkw dokonali ludzie z tej organizacji. Na niektre procesy chodzi mj brat Alek,
ktry w tym czasie uczy si w Liceum Pedagogicznym w Sanoku. Sdzeni czonkowie
WiN otrzymali kary wizienia od 5 lat do doywocia. adnego z nich nie skazano na kar
mierci. W wyniku kolejnych powojennych amnestiach wszyscy ww. skazani wyszli na
wolno po odbyciu czci kary (od 5 do 10 lat). Niestety, ich ofiary takich szans nie
miay. Po roku 1990 wyszo m.in. na jaw, e WiN z Mrzygodu miaa porozumienie z UPA
o podziale stref dziaa. W porozumieniu tym zastrzeono, e UPA nie bdzie atakowa
polskich wiosek: Mrzygdu i Dbn, ktre leay po lewej stronie Sanu oraz Lisznej
lecej po prawej stronie rzeki. Std te mieszkacy tych wiosek nigdy nie obawiali si
napadu UPA. Porozumienia z UPA nie podpisaa natomiast wie Witryw. Mieszkacy tej
wioski zorganizowali oddzia samoobrony, a na jej czele stan waciciel miejscowego
dworu, Dwernicki. To on jest opisany w ksice uny w Bieszczadach. Czowiek ze
66
67
ludno. Jedna z kobiet Maria Zimo wraz z crk Petronel cigny na czterokoowym
wzku rannego picioletniego syna. W piersi chopca tkwia kula karabinowa. Dwch
uluczaskich bandytw stwierdziwszy, e rannym jest chopiec chciao go na tym wzku
dobi. Inny oprawca powstrzyma swych kolegw i stwierdzi, e ten may Lach i tak
zdechnie. Stary Kuyk pooglda ran dziecka i powiedzia, e rany Lachw trzeba
posypywa sol. Obie kobiety dowiozy ranne dziecko do Mrzygodu, a stamtd zabrano
go do szpitala w Sanoku. Kuli rannemu dziecku nie wyjto, bo taka operacja zagraaa
yciu chopca. Z tak utkwion kul w piersi Zimo-junior yje chyba do dzi. Po
obrabowaniu kobiet i dzieci z Borownicy przez uluczaskie kobiety pozwolono im opuci
wiosk. Ktra ze stojcych obok kobiet przypatrujcych si rabunkowi powiedziaa; jak
si Boga nie boicie rabujc im skromne aszki. Po zwolnieniu z rk mordercw, kobiety
i dzieci z Borownicy ruszyy w kierunku Mrzygodu. Ani w Dobrej, ani w Tyrawie nikt
tych kobiet nie zaczepia, bo tutaj by troch inny wiat ni w bandyckim Uluczu.
W okresie przedreferendalnym (3 x tak) w 1946 roku, w niektrych ukraiskich
wioskach po prawej stronie Sanu, rozmieszczono pododdziay wojskowe w sile po 40
onierzy, celem umoliwienia Ukraicom gosowania. By to, oczywicie, zwyczajny
idiotyzm. Jeden z takich pododdziaw zakwaterowano we wsi Dobra. Polacy ju dawno
z tej wsi uciekli. Pewnej czerwcowej nocy usyszelimy stamtd gwatown strzelanin
(Dobra leaa po drugiej stronie rzeki, naprzeciw Homczy), a po chwili wybuch poar
domw. Caa ludno Homczy w popochu ucieka w kierunku Mrzygodu. Rano, nie
wiedzc co si w Dobrej wydarzyo, wrcilimy do swoich domw. Nad Sanem, po stronie
Homczy, byo rozlege pastwisko, na ktrym wypasalimy bydo. Okoo godziny 900 na
owe pastwisko przyjechao kilka samochodw z wojskiem z Sanoka. Prbowano nawiza
kontakt gosowy ze stacjonujcym w Dobrej pododdziaem, ale adnego odzewu nie byo.
Wysano patrol rozpoznawczy, ktry stwierdzi, e adnych onierzy tam nie ma. Zaczli
si pojawia dopiero po kilku godzinach, schodzc z pobliskich pl. Okazao si, e
w nocy zostali oni zaatakowani przez sotni UPA. Domy, w ktrych kwaterowali zostay
podpalone, a sami onierze, zaskoczeni i bez szans na obron, rozbiegli si na okoliczne
pola. Nikt z onierzy nie zgin, tylko jeden by ciko ranny. Cay wystraszony
pododdzia zosta ewakuowany na drug stron rzeki, na wspomniane pastwisko. Wkrtce
na pastwisku wyldowa samolot (kukurunik), z ktrego wysiad jaki genera. To on
wyda rozkaz powrotu onierzy na poprzednie miejsce zakwaterowania. Po referendum
owa grupa onierzy z Dobrej odjechaa do Sanoka. Jak si pniej dowiedziaem, tym
68
69
odrzuci wrzucone do rodka granaty, ale trzeci rozerwa si w jego rce. Syszc wybuch
granatu w piwnicy, banderowcy zbliyli si do wazu, mylc, e onierz nie yje. Ten
jednak nadal strzela, trzymajc bro w jednej rce. W kocu uduszono go dymem
wrzucanych do rodka, palcych si wizek somy. By to trzeci polegy onierz. Omiu
zdoao si w por wycofa drog w kierunku Dobrej. Tych onierzy widziaem,
biegncych przez Homcz w kierunku Mrzygodu. Na pytania ludzi, co stao si
w Uluczu, nie chcieli odpowiada. Z Mrzygodu zatelefonowali do swojej jednostki
w Sanoku, powiadamiajc o zdarzeniu. Pojmanego ywcem dowdc oddziau
przyprowadzili banderowcy na Krajniki, do domu Mikoaja Polaskiego. Tam zdjto
z niego mundur i ubrano w podarte achmany. Zwizano mu rce acuchem
i poprowadzono do lasu. Miejscowa modzie i dzieci szli za prowadzonym chorymi,
okadajc go kijami. lad po nim zagin. Po kilku dniach, przyjechali do Homczy rodzice
zaginionego. Wysali przez posaca list do banderowcw, z prob o uwolnienie syna.
adnej odpowiedzi nie byo. Po zlikwidowaniu band UPA, jeden z mieszkacw Ulucza
twierdzi, e gdyby wojsko wzio zakadnikw, to chory byby zwolniony. Zrozpaczeni
rodzice postanowili szuka syna poprzez Czerwony Krzy. W roku 1948 otrzymali
wiadomo, e syn mieszka we Wrocawiu. Powiadomiona o tym milicja zatrzymaa
owych rodzicw, uniemoliwiajc im wyjazd pod wskazany przez PCK adres. Osobnikiem
o nazwisku chorego okaza si jeden z dowdcw UPA. Zosta on zatrzymany.
Zatrzyma on dokumenty po zamordowanym onierzu i w ten sposb chcia sobie
zapewni spokojne ycie.
Do walki z bandami UPA przystpiono ju w 1945 roku. W rejon dziaania band
wysyano pojedyncze kompanie ze stacjonujcych w Sanoku i Przemylu pukw piechoty.
Kilka razy widziaem, jak takie kompanie maszeroway przez Homcz i po przeprawie
przez San, osamotnione, kieroway si, przez Dobr Szlacheck i Ulucz, w okoliczne lasy.
banderowcy wiedzieli dokadnie o ruchach takich pododdziaw. Mae grupy
banderowcw unikay walki z dobrze uzbrojon kompani. Jeeli dochodzio do walki, to
przewanie z inicjatywy banderowcw. Zim 1946 roku, w godzinach popoudniowych,
przyby do Homczy, od strony Dobrej, jaki oddzia wojska i tu rozlokowa si, po
okolicznych domach, na nocleg. Ich umundurowanie nie byo jednolite. Porucznik, ktry
kwaterowa w naszym domu mia dugie spodnie i buty - kamasze. W tym czasie
oficerowie nie nosili takich ubiorw. Obawialimy si, e mog to by przebrani
banderowcy, tym bardziej, e przybyli oni z drugiej strony Sanu. W naszym domu
70
71
72
73
piekielnym. Trzeba powici dobra materialne nie zostawmy sobie niczego. Nie
wstydmy si mordw, grabiey, podpale. W walce nie ma etyki! () Kada droga, ktra
prowadzi do naszego najwyszego celu, bez wzgldu na to, czy nazywa si ona u innych
bohaterstwem czy podoci, jest nasz drog.
Jeszcze bardziej radykaln doktryn OUN gosi w latach 1935-1937 inny
przywdca OUN Mykoa Koodziski: My chcemy nie tylko wyzwoli ukraiskie miasta,
ale stratowa ziemi wroga, zdoby jego stolic i na jej gruzach odda salut ukraiskiemu
imperium (). Chcemy wygra wojn, ktra uczyni nas gospodarzami wschodniej
Europy. Tak sformuowane wytyczne i doktryny byy wiodcymi tematami szkole przez
Prowit ukraiskich nacjonalistw OUN w Uluczu. Do 1939 r. podstawowy czon tej
organizacji w Uluczu by ju gotowy do realizacji ww. celw. Pomocy w tych dziaaniach
mieli udziela Niemcy.
Wkraczajce do Ulucza 9 wrzenia 1939 r. wojska niemieckie byy przez
ukraisk ludno entuzjastycznie witane. Przed onierzami niemieckimi sypano kwiaty
i wznoszono okrzyki radoci, a niektre kobiety z zachwytem mwiy: jakije ti Nimci
licznyje chopci. Po bitwie wojsk polskich z wojskami niemieckimi w ssiedniej
Borownicy i na Jaworniku Ruskim wielu polskich onierzy z rozbitego bataliony 17-go
Puku Ziemi Rzeszowskiej tuao si w lasach uluczaskich. Do likwidacji resztek tego
batalionu Niemcy zorganizowali obaw. Na Krajniki w Uluczu przyjechao kilka
ciarwek z onierzami niemieckimi w liczbie ok. czterdziestu. Doczyo do nich okoo
60 Ukraicw z Ulucza, wrd ktrych widziaem ojca Wasyla Czarneckiego Michaa
i jego brata Wasyla (seniora), pniejszego komendanta andarmerii banderowskiej
w Uluczu. Rozwinita tyraliera ruszya w kierunku lasu, skd wyprowadzano
schwytanych, ju bezbronnych, onierzy polskich. Kolumn jecw z rkami na szyi
prowadzili Ukraicy i okadali ich kijami. onierze niemieccy szli z tyu za kolumn
jecw i czsto interweniowali z uwagi na bestialskie zachowanie ich sojusznikw
z obawy.
Tu
mona
byo
zauway
pierwsze
objawy dziaalnoci
Prowity.
74
przekaza mojemu ojcu relacj z tego co widzia w nocy 14 wrzenia 1939 r. za stodo
Panykiwskiego (Rusina). w Wasyl Charydczak mia zwyczaj (hobby) obserwowa
w nocnej porze, co dziao si na polach i wrd zabudowa ssiadw na Krajnikach.
Wiedzia on o kradzieach snopkw zb z pl, kur z kurnikw itp. Owej nocy w stodole
Panykiwskiego (byo to ostatnie zabudowanie na kocu Krajnikw) zanocowao czterech
polskich onierzy, bez broni. W nocy stary Panikywski i jego trzej synowie siekierami
wymordowali picych onierzy. Wasyl Charydczak obserwowa, jak wynoszono nagie
ciaa ludzkie do wykopanego dou i tam ich zasypano. Relacj t przekaza mojemu ojcu
w cisej tajemnicy. Umwili si obaj, e ten, ktry przeyje wojn przekae t spraw
odpowiednim wadzom. Losy obu wtajemniczonych potoczyy si tak, e do dnia
dzisiejszego nikt t spraw si nie zaj. Takich morderstw na Polakach dokonywano, gdy
wadz w Uluczu sprawowaa ukraiska milicja. Kamie wic Stefan Czebieniak, gdy pisze
na stronach internetowych: Gdy Niemcy poszli na wschd, to powstaa w Uluczu taaaka
pustka. Nie byo adnej pustki. Kilkudziesiciu uzbrojonych ukraiskich milicjantw
sprawowao cakowit wadz w Uluczu, a symbolem tej wadzy byy wywieszone na
budynku kancelarii wiejskiej duych rozmiarw flagi ukraiska i niemiecka. Kres tej
wadzy pooyli, przybyli 10 padziernika, funkcjonariusze NKWD, ktrych ludno
ukraiska witaa podobnie jak Niemcw we wrzeniu.
Utworzona na Sanie granica pastwowa midzy ZSRR i Niemcami uniemoliwia
polskim uciekinierom z wrzenia 1939 r. powrt do swych domw. Przeprowadzaniem
takich osb przez dobrze strzeon granic zajmowali si w Uluczu chciwi zysku niektrzy
Ukraicy. Za takie usugi trzeba byo sono paci. Jako opat pobierano przedwojenn
polsk walut, ktra bya jeszcze w obiegu u obu okupantw, biuteri, zegarki,
wartociowe odzienie (kurtki skrzane), itp. Wrd przeprowadzanych osb byli
przewanie sdziowie, adwokaci, nauczyciele. Po zapaceniu danej kwoty osoby te byy
wyprowadzane noc w oziny nad Sanem i tam ich mordowano. Po zdjciu odzienia ciaa
zamordowanych wrzucano do rzeki. Ilu takich nieszcznikw zamordowano w Uluczu
chyba ju nikt si nie dowie. Przecieki o takich morderstwach pochodziy od osb, ktre
o tym wiedziay i w czasie ssiedzkich ktni te sprawy ujawniay w formie pogrek.
Morderstw na miejscowych Polakach jeszcze w tym czasie nie byo. Wadze sowieckie
w do dotkliwy sposb osabiy zbrodnicze dziaania OUN w Uluczu. Czego nie potrafiy
wykry do 1939 r. polskie wadze, dokonao do sprawnie NKWD. Na przeomie 1939
i 1940 r. przystpiono do aresztowa uluczaskich czonkw OUN. Aresztowano m.in.
75
Oleksego
Serednickiego,
Wodzinierza
Poliwk,
Teodora
Lewkowicza,
Marka
76
policja z Dydni, razem Niemcami zabrali wszystkich ydw z Ulucza i pognali w kierunku
Borownicy.
Autor tego cytatu nic nie mwi, co w tym czasie robia do liczna ukraiska
policja z Ulucza. Kamca, za wszystkie niegodziwoci jakie dziay si w Uluczu obwinia
polsk granatow policj i Niemcw. Rodzima ukraiska policja, wedug Stefana
Czebieniaka, bya zawsze szlachetna i w adnej akcji nie braa udziau. Nie chce tu uy
ostrych sw o takim autorze.
Byem naocznym wiadkiem wypdzenia ydw z Ulucza w 1942 r. i stwierdzam,
e adnego Niemca ani granatowego policjanta przy tej haniebnej akcji nie byo. Jest te
kamstwem, e ydw pognano w kierunku Borownicy. ydw z Ulucza deportowano
akurat w odwrotnym kierunku tj. do Brzozowa, gdzie zorganizowane byo dla nich
specjalne getto. Kamca nie zna nawet roku, w ktrym to wygnanie si odbyo. Cae
majtki ydw rozszabrowano, a ich domy zostay sprzedane za bezcen i rozebrane.
Trzeci okres rabunkw nastpi 5 kwietnia 1945 r., po ucieczce z Ulucza Polakw.
Tym razem Polacy zostawili cay swj dobytek i z bagaem rcznym lub na furmankach
opucili Ulucz. Z naszego domu zrabowano wszystko, co w nim si znajdowao (zboe,
ziemniaki, siano, som, meble domowe, sprzt kuchenny, sprzt gospodarczy, krliki,
kury, itd.). Rozebrano nasz brg. W niwa skoszono nasze ozime zasiewy. Ogrd
zagospodarowa, jak swoj wasno, stryj Wasyla Czarneckiego autora kamliwych
opowiastek na stronach internetowych Wasyl Czarnecki (senior), ktry peni w Uluczu
funkcj komendanta andarmerii banderowskiej. Czwartego rabunku ukraiska ludno
Ulucza dokonaa w czasie napadu i palenia przez UPA w dniu 10 wrzenia wsi Homcza,
odziny i Witryowa. Z sotniami UPA szli rabowa nasi byli ssiedzi z Ulucza. Wrd
rabusiw w Homczy nie rozpoznano nikogo z wsi Dobra, chocia ta wioska ley najbliej
Homczy. Rabowanie cudzego mienia byo przywilejem Ukraicw z Ulucza. W Dobrej
nie byo przed wojn Prowity, std mieszkacy tej wsi nie znali hase Bandery. Na koniec
opisu uluczaskich rabunkw naley podkreli, e w adnej pobliskiej ukraiskiej wiosce
takie rabunki nie miay miejsca. Np. w Dobrej czy w Tyrawie Solnej nie rozebrano
adnego domu po wysiedlecach z 1940 r. Niektre z tych domw stoj do dnia
dzisiejszego tu nad brzegiem Sanu. O wyej opisanych rabunkach Ukraicw z Ulucza
ani jednym sowem nie wspominaj na stronach internetowych Stefan Czebieniak i Wasyl
77
Czarnecki, cho tak obszernie opisuj rabunki rzekomo dokonywane przez ludno polsk.
Jeli takie przypadki w ogle si zdarzay, to byy one sporadyczne.
Nasta rok 1943, a wraz z nim groza masowych morderstw ludnoci polskiej na
Woyniu i w innych okolicach wschodniej Polski. W Sanoku pojawili si pierwsi
uciekinierzy z tych ziem, ktrzy uszli z yciem. Jedna taka rodzina Kopotowskich
z Woynia znalaza si w Uluczu. Zaopiekowa si ni kierownik niemieckiego
gospodarstwa rolnego w dworze w Uluczu. w kierownik o nazwisku Jaworski zatrudnia
w dworze wicej takich osb. Prawdopodobnie by on czonkiem tajnej podziemnej
organizacji polskiej. Rodzina Kopotowskich ojciec, matka, syn i dwie crki
zamieszkiwaa w dworze, ale popenia bd, bo wraz z odejciem Jaworskiego nie opucili
w por przekltego Ulucza. Ich los opisz w dalszej czci tego rozdziau.
Wiosn 1944 r. odbywao si wesele u naszej ssiadki, Hanci Szlahtycz, wdowy po
moim kuzynie Andrzeju Szlachtyczu. eni si z ni Jzko Biaas z Dobrej. Na weselu tym
bya moja mama. piewy zaprezentowane na tej imprezie byy zapowiedzi tego, co miao
spotka Polakw w Uluczu. W treci sw piosenek bya mowa, jak to Ukraicy bd
rizaty Lachiw. Ze szkieletw zamordowanych Polakw miano wykonywa: latarnie
z czaszek. opaki (kosze) z eber, nogi do stow z piszczeli, itd. To ju nie byy arty, lecz
powane groby. Po wysuchaniu czci tych piosenek moja mama opucia
rozwydrzonych barbarzycw. Moi dawni ukraiscy koledzy, ktrym przed wojn
wynosiem dobrze posmarowane masem i oboone serem pajdy chleba, grozili, e zbij
mi mord, gdy obecnie jem chleb z ukraiskiej ziemi.
Pierwsz ofiar, zamordowan 12 lipca 1944 r. przez uluczaskich bandytw, by
ksidz rzymskokatolicki z Borownicy Jzef Kope. W tym dniu dwch bandytw z Ulucza
odwiedzio ksidza. Przedstawili si jako wysannicy z pismem od ksidza z Tarnawy.
Jeden z bandytw sign do kieszeni, niby po list, wycign pistolet i na oczach
gospodyni odda kilka strzaw do ksidza zabijajc go na miejscu, po czym obaj mordercy
opucili plebani udajc si w kierunku Ulucza. Na drodze spotkaa tych bandytw
mieszkanka Borownicy Waleria Kozowska, ktra rozpoznaa jednego z nich, gdy utyka
on na jedn nog. Tymi bandytami byli Micha Serednicki i Wasyl Choma, obaj z Ulucza.
Na trzeci dzie po tej haniebnej zbrodni przyjechaa do Borownicy rodzina ksidza
z Dynowa z eskort onierzy niemieckich.
78
Ukraiscy piewcy band UPA, na temat haniebnego mordu ksidza Jzefa Kopcia,
pisz na stronach internetu niewiarygodne kamstwa, ktre maj sugerowa, e ksidz
Kope sam jest winny swojej mierci. Stefan Czebieniak informuje nas, e dzielni
i odwani bandyci z Ulucza zastrzelili ksidza Kopcia w Borownicy, ignorujc nawet
polskich milicjantw, ktrych posterunek znajdowa si 100 m od plebanii. Inny kamca
spod hasa tewnyroberts 16.09.08 pisze na stronach internetu, e na przeomie czerwca
i lipca 1944 r. milicjanci z Borownicy wybrali si w kilka wozw do Ulucza. Doczy do
nich miejscowy proboszcz Jzef Kope z zamiarem odwiedzenia ukraiskiego porocha
w Uluczu Hirnyka. Po dojechaniu na miejsce proboszcz uda si na plebani, a tymczasem
milicjanci ruszyli na wie na rabunek. W tym miejscu, przypominam obu kamcom, e na
przeomie czerwca i lipca 1944 r., jak rwnie w czasie mordu ksidza Jzefa Kopcia
12 lipca 1944 r., adnej milicji polskiej w Borownicy nie mogo by, bo w tym czasie
w peni trwaa okupacja niemiecka. Pierwsze oddziay armii sowieckiej przybyy zarwno
do Borownicy jak i Ulucza w dniu 31 lipca. Milicja w Borownicy zostaa zorganizowana
dopiero we wrzeniu 1944 r. Ohydnego kamstwa dopuci si rwnie Ukrainiec z Ulucza,
Mikoaj Krajnik, ktry w rozmowie z moim bratem Wadysawem stwierdzi, e ksidz
Jzef Kope bra udzia w zabjstwie ksidza grekokatolickiego w Jurowcach obok
Sanoka, odlegego od Borownicy okoo 30 km.
Prawd jest natomiast, e ksidz Jzef Kope przyjani si proboszczem
grekokatolickim z Ulucza Hirnykiem i obaj w czasie okupacji niemieckiej odwiedzali si.
Przed witami Wielkanocnymi w 1944 r. Jzef Kope poprosi ksidza Hirnyka, aby
pomg mu w spowiadaniu parafian z Borownicy, co ten chtnie uczyni.
W czasie mszy pogrzebowej dwch onierzy leao z karabinem maszynowym
w okopie oddalonym od kocioa okoo 30 m osaniajc w ten sposb uczestnikw
pogrzebu przed ewentualnym atakiem banderowcw. Na mszy pogrzebowej byli wszyscy
mieszkacy Borownicy i Polacy z Ulucza, wrd ktrych widziaem dziadka Stefana
Czebieniaka Jana Polaskiego. Po mszy kondukt pogrzebowy wyruszy na furmankach w
kierunku Dynowa. Konduktowi przez ca drog towarzyszya eskorta niemiecka. Nowy
ksidz przyby do Borownicy dopiero w kocu wrzenia 1944 r.. W tym czasie teren
Borownicy i Ulucza by ju zajty przez wojska sowieckie.
Po zabjstwie ksidza Kopcia szeptana propaganda w Uluczu dawaa do
zrozumienia, e taki sam los spotka wszystkich Polakw w Uluczu. Obawiajc si
79
80
Wiktorii Urban, ktr kobiety uluckie zasiekay motykami na polach Ulucza. W czerwcu
1945 r. powiesili Uluczanie Polk, Mari Michaliczko o przydomku Kominiarka i jej
dwie mae creczki. Kilka dni pniej, w przysiku dobrzaskim Za lasem, tu obok
Ulucza zostaa powieszona Wanda Krowiak (Polka). W 1946 roku Ukraicy pozwolili na
powrt do Ulucza niektrym wygnanym Polakom. Z tego pozwolenia skorzystali: Jzef
Milczanowski, Teodor Polaski, Piotr Pilip z synem Edwardem i inni, ktrych ony
Ukrainki pozostaway w domu. Pozwolenie na powrt wizao si ze zobowizaniem, e
bd oni lojalni wobec banderowcw i bd im pomaga w rnych sprawach. Tak np.
Jzef Milczanowski by wysyany do Sanoka po zakupy lekarstw, soli, cukru, odziey itp..
Lojalno jego bya kontrolowana przez jednego banderowca, ktry uczestniczy przy
zakupach zleconych towarw. Przewanie tym kontrolujcym by mody chopak
o nazwisku Mich. ony lojalnych wobec UPA Polakw (Ukrainki) przenosiy brudn
bielizn banderowcw do prania na odzin, gdzie zaufane osoby wykonyway te
czynnoci. Na odzinie dwch szewcw naprawiao banderowskie obuwie. Transportem
tego obuwia obarczano rwnie lojalnych wobec banderowcw Polakw. Jak widzimy,
pozwolenie na powrt do Ulucza niektrych Polakw nie byo bezinteresowne.
Czonkowie rodzin Polakw z Ulucza wykonywali te czynnoci wywiadowcze. Np. ona
Piotra Pilipa, Maria zjawia si rano 11 wrzenia 1946 roku w Homczy, tu po spaleniu
wioski, w celu zapoznania si z wynikami napadu UPA. Czonkowie takich polskich
rodzin mogli swobodnie si przemieszcza po lewej stronie Sanu i w ten sposb pomaga,
w rny sposb, bandytom z UPA.
Innym Polakom pozwalano odwiedza swoje domostwa w Uluczu. Z takiego
pozwolenia skorzysta Jzef Krowiak z Krajnikw, mieszkajcy w tym czasie we wsi
Koskie. W czasie powrotu z Ulucza w porze wieczornej na Koskie zosta
zamordowany na polu za przysikiem Witryowa. Podrujcy z Krowiakiem Szuba
w jaki dziwny sposb zdoa unikn losu Krowiaka i o tym wypadku powiadomi rodzin
zamordowanego. Wczeniejszymi ofiarami zbrodni w Uluczu byli sotys Wasyl Szlachtycz
i jego ona. W styczniu 1946 r. Szlachtyczowie byli u ssiada na chrzcinach, skd zostali
przez bandytw z UPA wyprowadzeni do swojego ogrodu i tu ich powieszono na jaboni.
Dla szyderstwa zdjto z nich dolne czci ubioru. Na drzewie wisieli kilka dni, po czym
bandyci UPA pozwolili bratankowi zamordowanych, Mikoajowi Szlachtyczowi zdj
wisielcw. Po zaadowaniu ich na sanie, nakazali bandyci zawie zamordowanych na
Krajniki, nad San i tu pod ld wrzucono oboje wisielcw. Mieszkacom Ulucza
81
ogoszono, e nie byli godni pochwku w ukraiskiej ziemi. Czym narazili si oboje
Szlachtycze bandytom UPA, tego sam bratanek nie wiedzia. Oboje Szlachtyczowie byli
ju w podeszym wieku i znani byli jako osoby stateczne i kulturalne. Wasyl Szlachtycz
dobrze gospodarowa na swym do obszernym anie ziemi i nie mia z ssiadami adnych
zatargw. Jego jedyn chyba win byo to, e zgodzi si by sotysem. Kolejnym
Ukraicem zamordowanym w Uluczu by Andrzej (Jedrunio) Charydczak z Krajnikw,
uan armii polskiej w 1939 r. Na krajnickim placu, zwanym Ldem, spdzono tum
mieszkacw Ulucza i tu urzdzono publiczny sd nad wymienionym uanem. Wiekowy
ju mieszkaniec Ulucza Hryc (Grzegorz) Krajnik (przydomek Zarycznyj) zabra gos
mwic, e istnia stary zwyczaj darowania pierwszej kary. Jeden z bandytw kilka razy
uderzy staruszka w twarz stwierdzajc, e nie moe by pobaliwoci dla zdrajcw
Ukrainy. Po tym pouczeniu dziadka wyj pistolet i dwa razy strzeli stojcemu
skazacowi w gow. Wrd tumu sycha byo kilka oklaskw. Andrzej osieroci ma
creczk i swoj narzeczon Marysi Szlachtycz, siostr wspomnianego ju Mikoaja
Szlachtycza. Na marginesie opisu tej ostatniej zbrodni dodam, e brat zamordowanego
Andrzeja Charydczaka Petro (Piotr) by banderowcem w sotni UPA, ktry zgin podczas
napadu na Bircz. Chc jeszcze wyjani, na czym polegaa zdrada Ukrainy przez
Andrzeja Charydczaka. Wracajc pewnego wieczoru z Sanoka zanocowa Andrzej
w Homczy u Ukraica Hoyzny. W rozmowie z gospodarzem domu powiedzia co
nieprzychylnego o banderowcach. Rozmowie tej przysuchiwa si syn Hoyzny
i poinformowa o tym banderowcw w Uluczu. W ten sposb los Andrzeja Charydczaka
zosta przesdzony. Donosiciel za swj czyn nie ponis adnej kary. Relacj o bestialskim
morderstwie maestwa Szlachtyczw przekaza mi mj kuzyn Mikoaj Szlachtycz,
bratanek zamordowanego sotysa. O przebiegu za sdu i morderstwa Andrzeja
Charydczaka opowiedzia mi mj kuzyn Edek Pilip, syn mojego przyrodniego stryja
Piotra. Edek by uczestnikiem tumu spdzonego na t pokazow egzekucj. Na placu, na
ktrym odbya si egzekucja Wasyl Czarnecki organizuje corocznie wielki piknik
uluczaskich Ukraicw z okazji wita Wniebowstpienia (Wozniesienia), dawnego
odpustu grekokatolickiego w Uluczu. Na stronie internetowej Wasyl Czarnecki w swojej
relacji podaje: Nastpnie udalimy si na Ld koo Sanu, gdzie palono ognisko, troch
piewano. Nawet i teraz nie zachowuj uluczascy Ukraicy elementarnej przyzwoitoci,
urzdzajc zabawne imprezy w miejscu, gdzie wsika krew ich rodaka Andrzeja
Charydczaka i gdzie wrzucono pod ld oboje Szlachtyczw. Wicej szacunku dla tego
miejsca panie Czarnecki i pastwo Uluczanie !!!
82
83
84
nagle i tak samo znikn. Ciekawe gdzie realizowa nastpne zadanie? To ju nie cynizm,
ale supercynizm nazywa obrocw przed morderstwami UPA band. Mieszkaem
w Uluczu do 5 kwietnia 1945 r., tj. do chwili ucieczki z tej wioski Polakw zagroonych
wymordowaniem przez bandytw z UPA. Do tej daty nigdy w Uluczu nie pojawia si
milicja z Dydni, ktrej Ulucz formalnie podlega. Nie byo rwnie nigdy w Uluczu milicji
z Borownicy, ktrej komendantem by plut. Jan Kotwicki. Borownica podlegaa wadzom
powiatowym w Przemylu. Kotwicki nie mg si pojawi w Uluczu take po 5 kwietnia,
bo ju 20 kwietnia Borownica przestaa istnie. Kuriozalne jest twierdzenie, e dowdca
obrocw przed zagad ponosi win za wymordowanie Polakw w Uluczu, ktrego
dokonali bandyci z tej wioski oraz za spalenie Borownicy i wymordowanie 63 jej
mieszkacw. Autora tych supercynicznych i kamliwych wypowiedzi informuj, e Jan
Kotwicki nigdzie nie znikn. Mieszka na ziemiach zachodnich Polski i co roku
przyjeda do Borownicy na zjazdy jej mieszkacw w dniach odpustw w tej parafii.
Byem dwa razy w Borownicy na takich odpustach i rozmawiaem z Janem Kotwickim
o dziejach z przeszoci. Wasyl Czarnecki, ordownik band UPA, pisze na stronach
internetowych: Bandyci Kotwickiego, wsplnie z tym ruskim pukiem, cznie z ludmi
z ssiedniego Witryowa i Temeszowa napadali na nasz wie nieraz () Kogo zastali w
domu to zastrzelili, zadgali, rzucali w ogie () W operacjach w obronie ludnoci
polskiej w latach 1944-1946 bray udzia pododdziay z polskiego zapasowego puku,
stacjonujcego w Przemylu. W puku tym by formowany jeden z pukw 6 Dywizji
Piechoty, ktra w kwietniu 1945 r. w skadzie Pierwszej Armii Wojska Polskiego braa
udzia w zdobywaniu Koobrzegu. Za zasugi w tej bitwie dywizja otrzymaa zaszczytne
miano 6 Pomorska Dywizja Piechoty, a jej puki miano koobrzeskich. W jednym
z takich pukw, tj. w 23 Koobrzeskim Puku Artylerii Lekkiej miaem zaszczyt, w latach
1953-1955, dowodzi bateri haubic. adnego ruskiego puku w Przemylu nie byo.
Jeszcze raz powtrz: Kotwicki nigdy nie by w Uluczu! Co si tyczy dalszej czci
cytowanego tekstu Czarneckiego, naley stwierdzi e co mu si pomieszao, bo
wymienionych tam ohydnych czynw dokonali bandyci UPA na polskiej ludnoci
w Borownicy. To w Borownicy pobratymcy Stefana Czebieniaka i Wasyla Czarneckiego
mordowali cae bezbronne rodziny. To w Uluczu stary Kuyk kaza posypywa sol rany
picioletniego syna Marii Zimo, postrzelonego przez bandytw z Ulucza w czasie palenia
Borownicy. Oskaranie onierzy polskich o niegodziwe czyny, to specjalno
uluczaskich piewcw band UPA. Od takich kamstw i niedorzecznoci a roi si
w opisach o Uluczu na stronach internetowych. A oto jeszcze jeden z takich cytatw pira
85
Stefana Czebieniaka: Trzecie umieranie Ulucza zaczo si w lipcu 1944 r., gdy wrcili
Moskale. Zamienili Niemcw w okopach. Ale katiusze nie wiedziay o tym i biy swoich.
Konia z rzdem temu, kto co z tego zrozumie. Owszem, by taki fakt uycia przez Rosjan
jednej katiuszy w Uluczu do zniszczenia niemieckiego dziaa pancernego w lesie za wsi
Koskie, ktre ostrzeliwao rejon dworu w Uluczu i Dobr. W Dobrej pocisk z tego dziaa
trafi i zniszczy wie cerkiewn. Sowieccy artylerzyci dobrze rozpoznali i namierzyli
ww. dziao i jedn salw z katiuszy je zniszczyli. Na wasne uszy syszaem wist
rakietowych pociskw i gony huk w konieskim lesie. Chyba o tym przypadku chcia
poinformowa nas Stefan Czebieniak? Np. podaje on, e Micha w Uluczu aresztowa jaki
Niemiec i wysa go do Owicimia. Tymczasem aresztowania dokonaa ukraiska policja
z Ulucza i ona wysaa go do Owicimia. adnego Niemca ju w tym czasie w Uluczu nie
byo. W opisach Ulucza obaj piewcy bandytw UPA, tak Czebieniak jak i Czarnecki,
nigdy nic nie mwi, e kiedykolwiek wadz w Uluczu sprawowali Ukraicy. Nic nie
syszeli i nie wiedzieli o ukraiskiej milicji w 1939 r., nic nie wiedz o istnieniu w Uluczu
ukraiskiej policji, ktra w latach 1941-1944 niepodzielnie sprawowaa tu wadz. Nie
wiedz o tym, jak ich wasna policja zabieraa z domw, w nocnej porze, mieszkacw
Ulucza i wysyaa ich na przymusowe roboty do Niemiec. Nie syszeli nic o tym, jak
ukraiski policjant bi po twarzy Ukraica Mikoaja Krajnika, za nieterminowe
przyprowadzenie ostatniej jego krowy na kontyngentowy spd.
Po odejciu we wrzeniu 1944 r. wojskowych wadz sowieckich i po morderstwach
na dwch kolejnych sotysach, rzeczywist wadz w Uluczu sprawowali bandyci UPA,
a nie wadza ludowa jak pisze Stefan Czebieniak. W innym miejscu autor ten pisze, jak
to jego ucze w szkole zawodowej dla dorosych chwali si e by przy akcji Wisa
i e za kadego zabitego banderowca dostawali 50 tys. zotych nagrody. Kamca nie
podaje nawet nazwiska nagrodzonego, bo jest to po prostu nieprawda. Pisze tak sobie, aby
oczerni onierzy polskich. Drugi ukraiski nacjonalista Wasyl Czarnecki na si
przypisuje rne dzieje historyczne jako ukraiskie. O tym, e krl polski Jan Sobieski
mia w bitwie pod Wiedniem 20 tysicy Kozakw wspominaem ju poprzednio. Tu tylko
dodam, e w czasie bitwy pod Wiedniem ataman Kozakw Doroszenko by na usugach
sutana tureckiego. W innym miejscu Wasyl Czarnecki pisze: Stan tam krzy ku czci
tysiclecia chrztu Ukrainy. Pojcie Ukraina pojawio si dopiero w XVI wieku. W X
wieku, za panowania na Rusi Kijowskiej kniahini Olgi, odby si chrzest Rusi, a nie
Ukrainy. Inny najbardziej kamliwy domorosy historyk z Ulucza, Mykoa Kowalski
86
87
88
89
90
Ulucza, gdzie mgby od naocznych wiadkw dowiedzie si caej prawdy o losie por.
J. Gorczycy. Szkoda te, e do tej pory nikt nie przeprowadzi wywiadu z Wasylem
Czarneckim (juniorem) na powyszy temat.
Byli w Uluczu rwnie ludzie uczciwi i z tym co robili ich rodacy nie zawsze si
zgadzali. Jako przykad uczciwoci mog posuy moi kuzyni Szlachtyczowie, dzieci
siostry mojej mamy, Marceli. Najstarszy z nich Mikoaj, ten, ktry musia zawie
i wrzuci pod ld na Sanie swojego stryja i stryjenk powieszonych przez bandytw UPA,
zosta przesiedlony w 1947 roku na ziemie zachodnie Polski do wsi Bogaczw. Bdc
u niego w 1973 r. w odwiedzinach miaem okazj wysucha jego relacji o bestialskich
czynach jego rodakw. Znajc go jeszcze z okresu, gdy mieszkaem w Uluczu wiem, e
by on prawdziwym ukraiskim patriot, ale nie nacjonalist. Kocha swoj grekokatolick
religi, tskni za samostijn Ukrain, a rwnoczenie szanowa Polakw. Tak samo
postpowali jego bracia i siostry oraz ich rodzice. Pamitam jak kiedy przed wojn,
w rozmowie z moim ojcem powiedzia: Niechby ta Ukraina bya taka jak grzdka na
rozsad. Nie doczeka tego czasu, jak powstaa wolna Ukraina i to znacznie wiksza ni
marzy. Moim zdaniem, kady nard ma prawo do posiadania wasnego niezalenego
pastwa, ale nie kosztem mordowania innych nacji.
91
92
poznali i byli bardzo zdziwieni, skd si tu wziem. Z obu znajomymi mieszka jeszcze
trzeci, nie znany mi facet. Przyjto mnie do dobrze. Dostaem kolacj, a ja ich
poczstowaem przywiezionym plackiem i bimbrem. W pokoju byo jeszcze jedno wolne
ko, na ktrym si rozgociem. Spaem na goym materacu, okryty jak derk.
Wszyscy trzej lokatorzy zatrudnieni byli w kopalni Mieszko. W tym tygodniu pracowali
na pierwszej zmianie. Do pracy wyszli przed szst, ja wstaem nieco pniej. Od nich
dowiedziaem si, jak naley zaatwi przyjcie do pracy. Najpierw trzeba byo zgosi si
do porednictwa pracy. Tam dostaem propozycj pracy przy wyrbie drzew. Propozycji
tej nie przyjem. Chciaem koniecznie dosta si do kopalni, gdzie ju pracowali koledzy,
ale tam nie byo zapotrzebowania. Pojechaem wic do kopalni i tam dostaem
zawiadczenie, e kopalnia moe mnie do pracy przyj. Z takim dokumentem wrciem
do poredniaka ale tu pojawi si kolejny problem. Po sprawdzeniu dokumentu
tosamoci okazao si, e nie mog by przyjty ze wzgldu na zbyt mody wiek (miaem
wtedy 16 lat i 10 miesicy a wymagano penoletnioci). Wrciem na kwater z niczym i tu
postanowiem poprawi w dokumencie tosamoci, rok urodzenia - z 1930 na 1929.
Najpierw dobraem kolor atramentu, nastpnie z maego zera zrobiem dziewitk
(wystarczyo doda ogonek), a z trjki wykombinowaem dwjk. Bya troch kolawa,
ale bya. Z takim dokumentem w dzie sylwestrowy 1946 roku poszedem ponownie do
poredniaka. Moda urzdniczka nie zwrcia uwagi na kolawe cyfry i formalne
skierowanie do pracy w kopalni Mieszko otrzymaem. Dzie po nowym roku, ju bez
adnych innych formalnoci, rozpoczem prac. Skierowano mnie na nadszybie, do
popychania wzkw z wglem od windy, do specjalnego transportera acuchowego.
Otrzymaem stawk 74 z za dniwk, a ponadto kartk na artykuy ywnociowe i drug,
z kuponami na obiady w zakadowej stowce. Pamitam, e na kartk ywnociow
otrzymywaem 18 kg chleba na miesic. Oprcz tego byy tam kupony na mk, cukier,
tuszcze, miso i wdliny. Cz tych kuponw oddawaem w stowce, a reszt
wykupywaem w sklepie. Zostaem wic prawdziwym, najemnym robotnikiem.
Prac w kopalni Mieszko rozpoczem ju 3 stycznia 1947 r. Tego dnia
obudziem si przed pit. Po niadaniu udaem si pieszo do kopali. W markowni
poprosiem o przydzielon mi mark o numerze 2536. Kady pracownik kopalni mia tak
mark. Bya to mosina blaszka z wygrawerowanym numerem. Ksztat takiej marki by
rny dla kadej zmiany - okrgy (o rednicy 40 mm) dla zmiany pierwszej, szecioktny
dla drugiej i trjktny dla trzeciej. Z pobran mark zgosiem si do nadszybia
93
94
pokoju trwao godzin. W pokoju tym byo jedno metalowe ko z materacem, komoda
i dwa krzesa oraz kaflowy piec z wnk do gotowania strawy. Piec opalany by wglem.
C to bya za rado, gdy zamieszkaem w samodzielnym pokoju, bez innych lokatorw.
Pocztkowo, wgiel do opalania przynosiem z kopalni codziennie, w torbie. Nikt
w kopalni tego nie zabrania. Pniej otrzymaem przydzia wgla i trzeba byo go
przetransportowa do domu. Do kadego mieszkania przydzielona bya komrka na
wgiel. W kopalni mona byo wypoyczy specjalny wzek do rcznego transportu maej
iloci wgla. Jego transport z kopalni do domu by stosunkowo atwy, gdy droga biega
z gry w d. Gorzej byo odtransportowa pusty wzek z powrotem ale, dziki pomocy
kolegi, jako si z tym uporaem. Teraz miaem ju mieszkanie, wgiel w komrce i pod
dostatkiem chleba. Kawy zboowej te mi nie brakowao. Nie miaem natomiast adnej
pocieli i przykrycia. Spaem na goym materacu, pod gow wkadaem cz odzienia
i przykrywaem
95
ponad poowy roku szkolnego. Do dzi nie mog zrozumie, na jakiej podstawie
przydzielono mnie do drugiej klasy. W sekretariacie szkoy otrzymaem trzy skierowania,
jedno do wychowawcy klasy, drugie do dyrekcji kopalni Mieszko" i trzecie do
kierownika szkolenia warsztatowego. Dwa pierwsze skierowania oddaem we waciwe
rce, za trzecie zatrzymaem przy sobie, bo nie wiedziaem, gdzie te warsztaty si
znajduj. Kto z sekretariatu zaprowadzi mnie do wychowawcy, ktry w tym czasie
prowadzi lekcj z matematyki. Po przedstawieniu mnie caej klasie, kazano mi usi na
wyznaczonym miejscu. Po skoczeniu lekcji, wychowawca zabra mnie do jakiego
wolnego pokoju, gdzie przeprowadzi ze mn wywiad, po czym poleci zapisa sobie
trzydniowy plan lekcji. Pierwsze trzy dni tygodnia przeznaczone byy na lekcje w szkole,
w pozostaych za odbywao si szkolenie warsztatowe. W szkole wydano mi zeszyty
i przybory do pisania. Z tymi akcesoriami zaczem uczszcza do szkoy, gdzie nauczano
nas rnych przedmiotw. Po trzech tygodniach zaczto mnie odpytywa. Z arytmetyki
otrzymywaem dobre oceny, gorzej byo z geometri. Tego dziau matematyki nigdy si
nie uczyem. Podobnie byo z moimi wiadomociami w zakresie fizyki i chemii. Z pomoc
przyszli mi koledzy z klasy. Dwch z nich przyjedao wieczorami do mnie i tu
wyjaniali mi zawioci przerabianego w szkole materiau. Byli to koledzy, ktrzy przybyli
do Polski z Francji, gdzie ich rodzice pracowali jako przedwojenni emigranci w kopalniach
wgla. Po drugiej wojnie wiatowej wrcili oni do Polski jako repatrianci. Wiedz
z zakresu przedmiotw cisych wynieli owi koledzy ze szk francuskich. Mimo, e byli
urodzeni we Francji, biegle posugiwali si jzykiem polskim. Po takich dodatkowych
lekcjach, szybko nadrabiaem wiedz w zakresie nauczanych przedmiotw, troch gorzej
byo z jzykiem polskim, bo w tej sprawie koledzy ci pomc mi nie mogli. Musz si tu
pochwali, e po dwch miesicach, czuem si jak penoprawny ucze.
Na zajcia warsztatowe nadal nie uczszczaem. W wyznaczonym na ten cel czasie
pracowaem nadal w kopalni na swoim stanowisku pracy. Tak wic, trzy dni w tygodniu
uczszczaem do szkoy na zajcia teoretyczne, a trzy dni pracowaem w kopalni. Chc
w tym miejscu podkreli, e w omawianym czasie, uczniowie szk podlegych resortowi
grnictwa, otrzymywali wynagrodzenie jak zwykli pracownicy, przy czym stawka dla
ucznia bya najnisza i wynosia 64 z za dniwk. Ja w tym czasie zarabiaem w kopalni
84 z. Tak wic, za trzy dni w tygodniu otrzymywaem wynagrodzenie w kopalni, za
w szkole pobieraem wynagrodzenie za sze dni w tygodniu. W sumie zarobek by
znacznie wyszy ni w okresie gdy do szkoy nie uczszczaem. Taka zabawa" trwaa do
96
poowy maja. W kocu zorientowano si, e nie chodz na zajcia warsztatowe. Polecono
mi przerwa prac w kopalni i zgosi si natychmiast na szkolenie warsztatowe. Od tej
pory wynagrodzenie pobieraem tylko w szkole. Mj zarobek znacznie si obniy, tak e
nie mogem si za te pienidze utrzyma. Postanowiem wic zwolni si ze szkoy
i wrci do dawnej pracy w kopalni Mieszko". Decyzj o zwolnieniu ze szkoy musia
podj dyrektor Zjednoczenia. W sekretariacie dyrektora cierpliwie tumaczono mi, abym
szkoy nie porzuca. Ja jednak troskliwego tumaczenia nie usuchaem. By jeszcze inny
powd mojej nierozwanej decyzji. Z listu od mamy dowiedziaem si, e ojciec otrzyma
od swego brata Wadysawa, zamieszkaego w USA, papiery" na wyjazd caej rodziny do
niego. Byem przekonany, e wyjazd do USA jest pewny i w tej sytuacji uczszczanie do
szkoy jest zbyteczne. To by mj pierwszy yciowy bd. Ojciec z otrzymanymi
dokumentami uda si do ambasady USA w Warszawie, gdzie naleao si zarejestrowa.
Okazao si, e pod amerykask ambasad stay tumy ludzi, oczekujcych w kolejce do
zarejestrowania. Z kolejkowego numeru wynikao, e oczekiwanie ojca na rejestracje,
bdzie trwao cztery dni. Bez zasobw finansowych, tak dugo w Warszawie ojciec czeka
nie mg. Wrci wic do domu z niczym.
W kopalni Mieszko" pracowaem do 26 maja 1947 roku. W tym dniu, zjawi si
w kopalni podporucznik WP, ktry werbowa modocianych pracownikw do Szkoy
Przysposobienia Przemysowego (SPP). Prawdopodobnie by odgrny nakaz dla
dyrektorw kopal, aby odesa modocianych robotnikw do tej szkoy. W cigu dwch
dni rozliczyem si z kopalni, zdaem mieszkanie urzdowi kwaterunkowemu i 28 maja
zgosiem si na dziedziniec Liceum Oglnoksztaccego przy ul. Poznaskiej. Zebrao si
tam okoo stu chopakw w moim wieku. Po sprawdzeniu listy obecnoci, ustawiono nas
w dwuszeregu, podzielono na plutony i w szyku czwrkowym pomaszerowalimy na
dworzec kolejowy, gdzie stay ju, przygotowane dla nas, wagony towarowe z awkami do
siedzenia wewntrz. Pocig ruszy w nieznanym kierunku. Przez dolnolskie miasta
i miasteczka dojechalimy do Wrocawia, gdzie pocig na krtko si zatrzyma. W tym
czasie cay Wrocaw by wielkim gruzowiskiem. Z Wrocawia pocig ruszy w kierunku
wschodnim. W wagonach panowa wesoy nastrj. Ca drog chopcy piewali rne
piosenki. Tak dojechalimy, w godzinach popoudniowych, do Zabrza. Tu nastpi
rozadunek i w szyku czwrkowym pomaszerowalimy, ze swoimi bagaami, ulicami
miasta do koszar mieszczcych si przy ul. Roosevelta. Rozmieszczono nas w pokojach
z pitrowymi, wojskowymi kami. Kademu przydzielono ko, na ktrym by siennik
97
wypeniony som, poduszka oraz dwa przecierada i dwa koce. Pociel bya nowa.
Polecono zoy bagae w pokojach i po umyciu si pod kranami z zimn wod,
wprowadzono nas na stowk. Stay tam ustawione w rzdach czteroosobowe stoliki
zasane nienobiaymi obrusami, na ktrych uoone byy nakrycia obiadowe, wazy
z zup oraz kompot. Na komend siad" zajlimy miejsca. Zup kady nalewa sobie sam
a drugie danie poday nam kelnerki ubrane w eleganckie, lskie stroje. W takich
warunkach spoywaem posiek po raz pierwszy w yciu. Po obiedzie ostrzyono nas
a nastpnie zaprowadzono do ani. Po kpieli kademu wydano nowiutk bielizn oraz
specjalnie uszyte dla nas drelichowe mundury i buty ze spinaczami. Przywiezione bagae
i zdjt z siebie odzie polecono woy do specjalnych workw, ktre po przypiciu
kartek z nazwiskami zmagazynowano na strychu budynku. Oprcz naszego transportu
z Wabrzycha przybyo duo chopakw z rnych stron Polski. Razem zebrao si nas
w szkole okoo trzystu osb. Na zarzdzonej oglnej zbirce podzielono nas na kompanie,
plutony i druyny. Kada kompania liczya okoo stu junakw (tak nas nazwano),
podzielonych na trzy plutony po trzy druyny w plutonie. Dowdcami kompanii byli
oficerowie, plutonw - podoficerowie, a na dowdcw druyn wyznaczono junakw
spord nas. Na czele szkoy (SPP nr 4) sta dyrektor - cywil. Jego zastpc do spraw
wychowawczych by oficer w stopniu porucznika. Na zarzdzonej zbirce szkoy
przedstawiono nam naszych dowdcw. Dowdc pierwszej kompanii, w ktrej si
znalazem, zosta por. Grycan, dowiadczony przedwojenny oficer. Dowdc mojego
pierwszego plutonu zosta sierant (nazwiska nie pamitam) a na jego pomocnika
wyznaczono junaka Dusia. Ponadto, by w szkole oficer do spraw kulturalno-owiatowych.
Mj pobyt w Zabrzu
Od pierwszych dni czerwca rozpoczo si szkolenie wojskowe oraz nauka
matematyki i jzyka polskiego. Przedmiotw tych nauczali nauczyciele cywilni. Na
pocztku lipca otrzymaem tygodniowy urlop. Zabraem wic swoje cywilne ciuchy
i pojechaem do rodzicw, ktrzy w tym czasie mieszkali w wynajtym domu
w Mrzygodzie. Urlop przeduyem sobie samowolnie o tydzie, ale po powrocie nie
zastosowano wobec mnie adnych sankcji. Nauka praktyczna zawodu grnika odbywaa
si w pobliskiej kopalni Sonica". Poziom nauczania przedmiotw oglnych,
w porwnaniu do szkoy w Wabrzychu, sta na niskim poziomie, z czego nie byem zbyt
zadowolony.
98
W drugiej poowie lipca 1947 roku junacy z naszej szkoy wyjechali na zlot szk
zawodowych w Szczecinie. Zaadowano nas do krytych wagonw towarowych i z wielkim
entuzjazmem wyruszylimy do Szczecina. Na kolejnych stacjach do pocigu doczano
nastpne wagony zaadowane modzie, przez co stawa si on coraz duszy.
W Szczecinie ca nasz szko poprowadzono na pole namiotowe, gdzie zostalimy
zakwaterowani. Posiki wydawano w stowkach zorganizowanych rwnie w namiotach.
Na drugi dzie ustawiono ca przyby modzie na ogromnym placu, gdzie
przemwienie do nas wygosi Prezydent RP Bolesaw Bierut. Obok prezydenta sta na
trybunie Marszaek Polski Micha ymierski. W cigu tygodniowego pobytu w Szczecinie
organizowano nam liczne wycieczki po miecie, w tym do zamku szczeciskiego.
Szczecin w tym czasie by bardzo zniszczony przez lotnictwo alianckie. Niektre ulice
byy jeszcze zamknite z powodu min. W kolejnym dniu pobytu zorganizowano nam
wycieczk statkami do winoujcia. Po obu stronach Zatoki Szczeciskiej leay zatopione
statki i okrty wojenne. W winoujciu zaprowadzono nas nad brzeg morza. Dla mnie by
to niesamowity widok, gdy po raz pierwszy w yciu zobaczyem prawdziwe morze. Na
zakoczenie pobytu odbya si defilada modziey na Waach Chrobrego. Defilad
odbierali czonkowie rzdu z Bolesawem Bierutem. Nastpnego dnia odjechalimy do
Zabrza. W poowie sierpnia wytypowano spord junakw caej szkoy szedziesiciu
chopakw do zdawania egzaminu wstpnego do Gimnazjum Grniczego w Zabrzu.
Wrd wytypowanych znalazem si i ja. Egzamin prowadzili nauczyciele z Gimnazjum.
Zdawalimy z matematyki i jzyka polskiego. Z obu przedmiotw by egzamin pisemny
i ustny. Udao mi si zda wszystkie egzaminy. Do gimnazjum przyjto poow zdajcych,
tj. 30 junakw. Sformowano z nas samodzielny pluton gimnazjalny. Od 1 wrzenia 1947
roku nasz pluton, w szyku zwartym, maszerowa codziennie do nowej szkoy pod
dowdztwem jednego, wyznaczonego junaka.
W gimnazjum stanowilimy oddzieln klas o profilu grniczym. Zacza si nauka
w prawdziwej szkole. Oceniajc dzisiaj t szkol naley stwierdzi, e poziom nauczania
w niej by bardzo wysoki. Uczyli nas nauczyciele pochodzcy gwnie z Kresw
Wschodnich (Lww, Tarnopol, Stanisaww). Wszyscy nauczyciele mieli wysze
wyksztacenie, a jedna nauczycielka nawet stopie doktora. Jedynie nauczyciel przedmiotu
grnictwo" by studentem czwartego roku Politechniki Gliwickiej. Wychowawc naszej
klasy zosta Pan Blidy. By to czowiek o wyjtkowych cechach. Nasza klasa skadaa si
z uczniw z rnych czci Polski, z Kresw Wschodnich, repatriantw z Francji oraz
99
Kresw.
Przypadki
niewaciwego
nie
karci
sownie
wychowankw,
a jego
byy
wychowania"
wychowawcze.
Uczniowie
swoich
lekcje
prawdziwie
bardzo
Go
pan
nazwany
przez
uczniw
100
101
102
koszarowych,
znajdoway
si
bloki
szkoleniowe,
administracyjne
103
104
wydano nam, na uroczystej zbirce, bro (karabiny). Bro wrcza dowdca baterii.
Nastpnie wydano nam wyjciowe umundurowanie nalene podchorym. W skad
takiego umundurowania wchodziy: kurtka sukienna z obszytymi pagonami a na nich
odznaki podchorego, granatowe spodnie z czerwonymi lampasami, bukatowe trzewiki
(kamasze) i garnizonowa czapka z okutym daszkiem. 30 wrzenia 1950 roku odbya si
przysiga. Przed przysig przeniesiono nas do budynkw dla podchorych. Sale byy
omioosobowe z parterowymi kami. Przy kadym ku by taboret i nocna szafka.
105
106
107
akcji
sprawozdawczo-wyborczej,
wybrano
mnie
na
przewodniczcego
108
Pod koniec sierpnia 1952 roku odbya si uroczysta promocja na pierwszy stopie
oficerski. Na promocj przyjechali mj starszy brat z on Bronk oraz szwagier Micha,
m siostry Pauliny. Po odczytaniu rozkazu, rozdano nam wiadectwa ukoczenia OSA.
Ja otrzymaem wiadectwo z wyrnieniem. Nastpnie odbya si defilada przed
przeoonymi i przybyymi rodzinami, po czym wydano uroczysty obiad dla nowo
mianowanych oficerw i ich rodzin. Wieczorem odbya si zabawa taneczna w hali
sportowej. Noclegi dla goci zorganizowano w namiotach, a posiki wydawano bezpatnie
w specjalnie zorganizowanej stowce. Nastpnego dnia otrzymaem pierwsz pensj oraz
niezbdne dokumenty podry i, po spakowaniu otrzymanych sortw mundurowych,
udaem si wraz z rodzin na miesiczny urlop, ktry spdziem w Uluczu u rodzicw.
Oficerowie, ktrzy ukoczyli szko z wyrnieniem mieli prawo wyboru jednostki
wojskowej do dalszej suby. Wybraem 23 Koobrzeski Puk Artylerii Lekkiej w BielskuBiaej. Po urlopie udaem si do wybranej jednostki. Do Bielska-Biaej przyjechaem rano
i tramwajem pojechaem do miejsca przeznaczenia. Razem ze mn przybyo do 23 pal
jeszcze czterech modych oficerw - dwch artylerzystw i dwch oficerw z poznaskiej
szkoy kwatermistrzowskiej (mundurowiec i kwaterunkowy). Wartownik w bramie
skierowa nas do oficera dyurnego puku. Tam zostawilimy swoje bagae i poszlimy na
niadanie do kasyna oficerskiego. Po posiku oczekiwalimy na dowdc puku. Po jego
109
nimi
wsppracy,
okazali
si
wietnie
wyszkolonymi
podoficerami
i wychowawcami. Znali oni dobrze swoje rzemioso, zatem nastpny turnus szkolonych
eleww mia doskonaych przeoonych.
Puk w ktrym rozpoczynaem prac skada si z dywizjonu haubic 122 mm,
dywizjonu armat 76 mm, dywizjonu szkolnego (szkoa podoficerska) oraz samodzielnej
baterii dowodzenia. Oficjalna nazwa puku to 23 Koobrzeski Puk Artylerii Lekkiej. Puk
ten, w skadzie 6 Pomorskiej Dywizji Piechoty, bra udzia w zdobywaniu Wau
Pomorskiego, Koobrzegu, forsowa Odr i dotar w 1945 roku do aby. Oficerowie, od
dowdcy dywizjonu do dowdcy puku, byli onierzami frontowymi. Puk by
odznaczony wysokimi orderami bojowymi. Za cikie walki w zdobywaniu Koobrzegu
otrzyma miano Koobrzeski". Po kilku dniach od mojego przybycia, dowdztwo
jednostki zorganizowao uroczyste przedstawienie przybyych modych oficerw caej
kadrze zawodowej. Nowoprzybyych przedstawi, w sali odpraw, szef sztabu puku. Po
naszej prezentacji zaproszono wszystkich zebranych do kasyna na wspln kolacj. Musz
przyzna, e kwatermistrz puku stan na wysokoci zadania. Na nakrytych biaymi
obrusami stoach stay piknie przygotowane posiki z wszelkiego rodzaju jadem oraz
rne napoje chodzce i alkohol. Ja, w imieniu przybyych do puku modych oficerw,
110
podzikowaem za tak mie przyjcie oraz wyraziem przekonanie, e w dalszej subie nie
zawiedziemy swoich przeoonych, w wykonywaniu naoonych na nas obowizkw.
W tak
miej
atmosferze
spdzilimy kilka
godzin.
Nas,
trzech
artylerzystw,
111
ze sztabu
dywizji.
Dowdcw
plutonw
rozkadami
zaj
kontrolerzy.
moim
dopatrzyli
si
Znaleziono,
nastpujce
pastwili
rozkadzie
szeregu
po
si
zaj
niedocigni.
sobie
zajcia
zamiast
podoficerw
powinienem
pokrelony
rozkad
na
nowym
arkuszu, bez adnych poprawek. Na drugi dzie, kontrolujcy stwierdzi, e teraz rozkad
zaj jest prawidowo opracowany. Najwiksze trudnoci sprawiay zajcia ze szkolenia
fizycznego. Obowizyway w tym czasie zestawy wicze numerowane od 1 do 10, Do
nastpnego zestawu mona byo przej po opanowaniu przez eleww poprzedniego
zestawu. Dla przykadu, zestaw nr 1 obejmowa: podciganie si na drku (3 razy),
uginanie ramion na kocach porczy (3 razy) oraz skok przez krtkiego konia". To, co
zobaczyem na pierwszych zajciach z WF postawio mnie w stan osupienia. Tylko piciu
eleww potrafio wykona pierwsze wiczenie. Modzi ludzie wisieli na drku jak flaki.
Nawet maego konia" poowa plutonu nie potrafia przeskoczy. Systematyczne
wiczenia (nie tylko podczas lekcji) doprowadziy do tego, e ju po dwch miesicach by
wyrany postp, z czego i ja i moi elewi bylimy bardzo zadowoleni. Jeszcze podczas
mojego pobytu w OSA, ktry z przedwojennych oficerw tej szkoy namawia nas,
podchorych, aby w przyszej subie szczegln uwag zwrci na szkolenie fizyczne,
wychowanie patriotyczne oraz dyscyplin. Powiada, e jeli to bdzie dobrze opanowane,
z pozostaymi przedmiotami nie bdzie problemu. Dobre rady dowiadczonego oficera
staraem si stosowa w swojej pracy z podlegymi onierzami. Po kilku miesicach, mj
pluton by wyrniajcym si pododdziaem w puku. Jako dobrze prezentujcy si
pododdzia, zosta wyznaczony na pluton sztandarowy puku. Pluton sztandarowy to
112
pododdzia, ktry asystuje przy wyprowadzaniu sztandaru na plac zbirki puku podczas
rnych uroczystoci wojskowych oraz maszeruje za pocztem sztandarowym podczas
defilady. Mnie te uwaano za wyrniajcego si oficera. Z okazji Nowego Roku 1953
otrzymaem od dowdcy 29 dywizji nagrod pienin. Po roku pracy awansowano mnie
do stopnia porucznika. Wzbudzio to zawi innych oficerw, co nie uatwiao mi ycia w
puku.
Pod koniec kwietnia 1953 roku, puk przygotowywa si do wyjazdu na poligon.
Mnie wyznaczono na zastpc komendanta transportu kolejowego (czarna robota). Do
moich obowizkw nalea nadzr nad zaadunkiem, na wagony kolejowe, pojazdw
mechanicznych, dzia i innego sprztu wojskowego oraz ich zamocowanie. W pierwszym
wagonie krytym rozlokowany by sztab puku oraz komendant transportu z zastpc.
W drugim,
miecia
si
wartownia
z pododdziaem
wartowniczym.
Posterunki
113
114
plutonw,
za
samochodowej.
szkolenie
Zim
specjalistyczne
1953/54
oficerowie
podporzdkowano
mi
podoficerowie
spor
grup
suby
sportowcw
115
rozpoczciu pracy
w puku
zaczem
sobie
zdawa
spraw,
116
117
118
119
W tym czasie, tj. 22 listopada 1954 r., urodzi si nasz synek Zbysio. Dopiero
w maju 1955 r. odby si nasz lub cywilny w Bielsku-Biaej. Razem z moj maonk
i synkiem stworzylimy now rodzin. Od jesieni 1954 r. zamieszkiwalimy
w tymczasowym mieszkaniu skadajcym si z jednego pokoju i kuchni. Po moim
wyjedzie, w maju 1954 r. na poligon wojskowy, ona z synkiem zamieszkiwali
przewanie u teciw. Po zakoczeniu krtkiego urlopu, 28 wrzenia 1955 r. udaem si do
WAT, gdzie 1 padziernika rozpoczem studia na fakultecie wojsk inynieryjnych, na
specjalnoci maszyny inynieryjne. Nauka nie sprawiaa mi wikszych trudnoci, ale
tsknota za pozostawion w Bielsku-Biaej rodzin bardzo mi dokuczaa. Doszo nawet do
tego, e rozwaaem moliwo zwolnienia si z WAT i powrt do Bielska-Biaej. Po
powanej rozmowie z on postanowilimy, e okres studiw nie bdzie przeszkod
w
trwaniu
odwiedzaem
naszego
raz
maestwa.
miesicu,
Rodzin
a niekiedy
internatowy.
przydzielone
Rys. 10 Autor z on Stefani i synkiem Zbyszkiem.
Rok 1957
Wolne
onatym
pokoje
zostay
suchaczom,
ktrzy
120
W przydzielonym mi pokoju urodzio nam si jeszcze dwoje dzieci (synw). Tak wic
tworzylimy ju rodzin picioosobow.
Wszyscy
generaowie
byli
Rosjanami.
Wykadowcami
wielu
121
dobrymi fachowcami technicznymi i wnieli oni duy wkad w zorganizowanie WAT oraz
wyszkolenie modych kadr technicznych wojska. Wielu zdolnych pierwszych absolwentw
WAT byo ju wczeniej zatrudnionych na stanowiskach starszych asystentw przy
wykadowcach radzieckich i to oni zajmowali po nich stanowiska. Na wykadowcw
najwaniejszych
przedmiotw
technicznych
powoano
profesorw
docentw
122
123
starszego
asystenta. Gdybym
nie
124
znacznie powikszay
Dodatkowe zarobki
wykonywaem
prac
doktorsk.
otrzymaem
technicznych.
stopie
Na
doktora
stanowisku
nauk
Kierownika
na
emerytur.
Do
wicze
125
Stan wojenny
W dniu 13 grudnia 1981 r. o godzinie 4.30 usyszaem dzwonek do drzwi
mieszkania. Po otwarciu drzwi zobaczyem dwch podchorych w mundurach polowych
z plecakami i broni na ramieniu. Podali tylko haso wyrzutnia i odeszli. Byo to haso
ustalone w WAT, oznaczajce alarm bojowy. Szybko si ubraem i udaem do swojej
katedry. Przy bramie wejciowej do WAT zauwayem wzmocniony posterunek
skadajcy si z dwch onierzy. Ju wiedziaem co oznacza ten alarm. W Katedrze
szybko si przebraem w mundur polowy (tu bya moja walizka alarmowa
z niezbdnymi akcesoriami wojskowymi) i udaem si do oficera dyurnego Wydziau,
gdzie pobraem swoj bro osobist. Po przybyciu wszystkich oficerw i podoficerw
odbya si odprawa, ktr prowadzi szef Katedry. Szef wanie wrci z odprawy
u Komendanta Wydziau. Poinformowa nas o ogoszeniu stanu wojennego. Odpowiednie
suby WAT dostarczyy do Katedry ka polowe oraz po dwa koce dla kadego
onierza. Od tej pory wszyscy wojskowi zostali skoszarowani w swoich pokojach pracy.
Raz dziennie mona byo odwiedza swoj rodzin. Bezpatne posiki otrzymywalimy
w stowkach WAT. Trzy kompanie podchorych z penym uzbrojeniem przebyway
w autokarach gotowych w kadej chwili do wyjazdu. Wykady i wiczenia odbyway si
zgodnie z rozkadem dnia. W dniu 15 grudnia 1981 r. mj przeoony poinformowa mnie,
e zostaem wraz z grup oficerw wyznaczony na komisarza wojskowego w jednej
z kopal wgla kamiennego na lsku. Termin wyjazdu wyznaczono na 17 grudnia.
W tym dniu rano poegnaem si z on i synami i udaem si na plac przed budynkiem
Komendy WAT. Tam czeka gotowy do wyjazdu autokar. W autokarze, w kilku
skrzyniach by przygotowany suchy prowiant. Do tej podry wszyscy wyznaczeni
oficerowie (w liczbie 24 osb) mieli by ubrani w mundury subowe (nie polowe)
z broni osobist. Kady oficer mia przygotowany odpowiedni zestaw rnych
niezbdnych rzeczy (zapasowy mundur, bielizn osobist, przybory do higieny, itp.). Wraz
z bagaem zajlimy miejsca w autokarze. Przed wyjazdem poegna nas Komendant
Akademii. Autokar ruszy w drog. Na jednym z placw w Warszawie autokar si
zatrzyma by zabra oczekujcego tam oficera ze Sztabu Generalnego WP. W czasie
dalszej jazdy po zanieonej szosie w oficer wrczy kademu z nas Penomocnictwa
Komitetu Obrony Kraju podpisane przez Ministra Grnictwa i Energetyki gen. dyw.
Czesawa Piotrowskiego. W moim penomocnictwie bya wymieniona kopalnia Piast, do
ktrej mam si uda jako komisarz penomocny.
126
Kopalnia Piast
127
128
strajk
wyjedao
na
powierzchni.
Na
nadszybiu
przyjmowali
wyjedzajcych sztygarzy i proponowali im (na moj prob), e jeeli kto chce to moe
pj na rozmow do komisarza. Po kadym takim wyjedzie z dou, dwch trzech
grnikw przychodzio do mnie na rozmow. Opowiadali mi oni, jak wyraajcy ch
wyjazdu na powierzchni grnicy s szykanowani, a nawet opluwani przez
wsptowarzyszy. Mwili, jak s na dole ywieni, jak wyglda sprawa spania, higieny
129
130
131
132
133
134
135
Kopalnia Jastrzbie
nocy
14
stycznia
otrzymaem
telefon
od
swoich
przeoonych
136
Wiceminister Gustek owiadczy mi, e nie jest kpany w gorcej wodzie i na razie
pozostawi na dyrektorskim stanowisku Pana Krzyszkowskiego.
Wadze partyjne wszelkimi sposobami chciay nadal pozby si bezpartyjnego
dyrektora. Na jednej z odpraw w Katowicach z Ministrem Grnictwa, mj kolega z WAT
penicy funkcj komisarza w kopalni Ziemowit poinformowa mnie, e na zebraniu
partyjnym w tej kopalni krytykowano mnie za trzymanie bezpartyjnego dyrektora na
stanowisku. Spraw usunicia z PZPR dyrektora Krzyszkowskiego postanowiem sam
zbada. Poprosiem Komendanta Milicji w Jastrzbiu ppk. Burego oraz szefa SB
w Rybniku o pisemn opini o dyrektorze Krzyszkowskim. Ppk Bury pozytywn opini
na pimie mi dostarczy, natomiast Szef SB opinii pisemnej odmwi, a tylko
telefonicznie poinformowa, e to jest nasz czowiek. Otrzymaem te opinie od dwch
czonkw PZPR tej kopalni. Na kolejnej odprawie wszystkich dyrektorw polskich
kopal i komisarzy z Ministrem Grnictwa w Katowicach poprosiem ministra
o przyjcie mnie wraz z dyrektorem Krzyszkowskim na rozmow. Minister zaprosi nas
do gabinetu i tu przedstawiem spraw dyrektora, a nastpnie sam dyrektor wytumaczy
powody usunicia z PZPR i przekaza ministrowi zebrane opinie. Dyrektor Krzyszkowski
peni funkcj do koca kwietnia 1982 r. Z okazji imienin jednego z dyrektorw kopal,
pojecha zoy mu yczenia. Wracajc z tych imienin nieco podpity upar si, aby
pojecha do swojej kopalni w celu zatwierdzenia dziennego raportu z wydobycia.
Kierowca odradza mu t wizyt tumaczc, e raport moe podpisa naczelny inynier.
Dyrektor do kopalni jednak pojecha. Przed budynkiem dyrekcji czekali na niego
sekretarz PZPR i facet z SB (opiekun kopalni). Bya to sobota, godziny wieczorne. Po
dwch godzinach ww. osoby wyprowadziy chwiejcego si dyrektora i wsadziy do
oczekujcego samochodu. Kierowca wrci jeszcze do gabinetu dyrektora po
pozostawion teczk. W gabinecie obaj intruzi przeszukiwali biurko i szafk dyrektora.
Na biurku mieli ju uoony stos kaset magnetofonowych, na ktrych byy nagrane
wszystkie rozmowy dyrektora z komitetem strajkowym w czasie strajku w kopalni.
wiadkiem wyprowadzania pijanego dyrektora bya straniczka stray przemysowej,
ktra penia sub przed wejciem do budynku dyrekcji. O caym incydencie
dowiedziaem si dopiero po dziesiciu dniach. Najpierw zgosi si do mnie komendant
stray przemysowej i przedstawi relacj straniczki. Potem przywoaem kierowc
dyrektora i ten zoy mi dokadn relacj z tego incydentu. W gabinecie dyrektora
odbya si pijatyka, a pniej bijatyka dyrektora z sekretarzem PZPR i esbekiem.
137
Zarwno
straniczka,
jak
kierowca
widzieli
zakrwawione
ucho
dyrektora
138
139
kopalni.
Ksigowo
Branowych
Zwizkw
Zawodowych
bya
kopalni.
Przewodniczcy
tego
zwizku
urzdowa
budynku
140
141
ycie na emeryturze
W chwili odejcia na zasuony odpoczynek ycie mojej rodziny byo ju
ustabilizowane. Wszyscy trzej synowie byli ju onaci i posiadali wasne mieszkania.
Najstarszy syn Zbyszek mieszka w Swarzdzu. ona jego Maria, z wyksztaceniem
prawniczym, pracuje w firmie jako radca prawny. Wychowali troje dzieci. Najstarsza
crka Asia ukoczya redni szko muzyczn i Akademi Sztuk Piknych w Poznaniu.
Dwaj synowie bliniacy Piotrek i Pawe studiuj, jeden weterynari w Poznaniu,
drugi medycyn w Olsztynie. redni syn Mieczysaw posiada dwch synw Krzysia
i Michaa z pierwsz on Boen, ktra obecnie posiada tytu profesora nauk
medycznych. Wsplnie wybudowali dom w Woominie. Z drug on Hani
(ekonomistk) wybudowali dom w okolicy Warszawy i tam obecnie zamieszkuj. Syn
pracuje w Centrali Polskiego Grnictwa Naftowego i Gazownictwa w Warszawie, za
synowa Hania w banku. Najmodszy syn Dariusz wraz z on Magdalen (nauczycielk)
zamieszkuj w Warszawie. Jak ju wspomniaem, syn Dariusz pracuje w NIK na
stanowisku wicedyrektora departamentu. Maj trjk dzieci. Crka Natalia, jako
142
psycholog pracuje w Warszawie, gdzie posiada wasne mieszkanie (jest matk). redni
syn Tomek ukoczy Uniwersytet Warszawski i pracuje w Gwnym Urzdzie
Statystycznym.
Najmodszy syn
Piotrek
jest
uczniem
trzeciej
klasy
liceum
oglnoksztaccego. Synowa Magda i syn Dariusz posiadaj wasny dom nad piknym
jeziorem na Kaszubach w miejscowoci Gowidlino. Tak wic wiekowi ju babcia
i dziadek maj szeciu przystojnych wnukw i dwie przeliczne wnuczki.
W chwili obecnej, wraz z on posiadamy wasne trzypokojowe mieszkanie
w Warszawie oraz pitrowy dom w miejscowoci Lipowa obok ywca. Od poowy
kwietnia do poowy padziernika przebywamy w Lipowej, zim za spdzamy
w Warszawie. Lipowa ley prawie u podna gry Skrzyczne, od strony wschodniej, a jej
widok mog oglda z wasnego obszernego tarasu. W tysicmetrowym ogrodzie mog
oglda drzewa owocowe oraz sosny i modrzewie, sucha wiergotu ptakw oraz upaja
si zielonym ogrodowym trawnikiem. Widoki gr i lasw beskidzkich przypominaj mi
rodzinny Ulucz, gdzie spdziem dziecice lata. Wczeniej kupiem dziak budowlan
nad kaszubskim jeziorem Gowidlino i tam wybudowaem pitrowy, drewniany dom. Po
czterech latach jego uytkowania musiaem go sprzeda, gdy wilgotny mikroklimat
spowodowa nawrt choroby staww mojej maonki. Grski klimat Lipowej sprzyja
nam obojgu. Tu odwiedzaj nas synowie z onami oraz wnuki. Std odwiedzajcy
przemierzaj grskie szlaki turystyczne Beskidu. Wieczory spdzamy razem przy
grillowaniu, a dziadkowie opowiadaj wnukom dawne dzieje.
143
Bibliografia
1.
2.
3.
4.
Relacje mojego ojca Jzefa Zieleckiego i mojej matki Pelagii Zieleckiej oraz mojego
rodzestwa
5.
6.
7.
8.