kiem ycia kulturalnego, ktre intensywnie si rozwija dziki dziaajcym tu instytucjom oraz wybitnym osobowociom. Szczeglny rozkwit nastpu je w dziedzinie prasy. Poza najbardziej znanymi pismami codziennymi oraz stricte literackimi pojawia si wiele czasopism efemerycznych, czsto repre zentujcych wysoki poziom merytoryczny i typograficzny. S to przedsi wzicia krtkotrwae, koczce si po wydaniu kilku numerw, czsto dzi zapomniane i nieznane nawet prasoznawcom. A niesusznie... Przeniemy si do Poznania w realia lat trzydziestych ubiegego wieku. Mody, ambitny ekonomista, a take dobry onierz, postanowi zaoy pismo, co nie byo atwym zadaniem. Stanisaw Zawadzki - jeli wierzy opiniom jego przeoonych z wojska - mia duy spryt organizacyjny5, by jednostk bardzo energiczn o inteligencji wrodzonej bardzo duej i umyle bystrym1. Urodzi si w 1901 roku w odzi. Do Poznania przyby na stae w 1923 roku i podj prac w Komisariacie ds. Likwidacji Niemieckiej w Wielkopolsce i na Pomorzu. Po ukoczeniu studiw (Wydzia Prawno-Ekonomicz ny Uniwersytetu Poznaskiego) w 1931 roku znalaz zatrudnienie w Dyrekcji Okrgowej PKP w Poznaniu. Nie wiadomo, czy angaowa si w ycie pu bliczne i kultur regionaln w latach dwudziestych ubiegego wieku. W latach trzydziestych postanowi zaistnie w yciu kulturalnym Pozna nia jako wydawca nowego czasopisma. Nie zrazio go to, e wiele podobnych 1 Stanisaw Zawadzki (biogram), Epitafia katyskie, Wojskowy Przegld Historyczny 1992, nr 4, s. 384.
182
A licja Przybyszewska
inicjatyw, cho interesujcych, koczyo si niepowodzeniem. ywot niejed
nego ambitnego czasopisma literackiego by tyle byskotliwy, co krtki. Wystarczy wspomnie Salon Literacki (1922-1924) czy ycie Literackie (1928-1929). Ale Zawadzki nie by literatem, nie mia te takich ambicji. Zaoy w 1931 roku czasopismo Od A do Z. : Ten tytu (jak i nazwisko twrcy) nie pojawia si w opracowaniach do tyczcych kultury i prasy wielkopolskiej. Od A do Z ukazywao si jede nacie miesicy, od kwietnia 1931 do marca 1932 roku, pocztkowo jako tygodnik. Redaktorem zosta Aleksander Marchay. Program pisma zapre zentowano w numerze pierwszym, z 26 kwietnia 1931 roku: Pismo nasze nie ma zamiaru suy interesom jakiejkolwiek partii. Od A do Z jest pismem zupenie niezalenym tak materialnie, jak i moralnie. Wierni zasadzie bezstronnoci, postanowilimy pooy gwny nacisk na wysoki poziom pisma tak pod wzgldem graficznym, jak i redakcyjnym. Zagadnienia polityczne i gospodarcze bdziemy porusza w krytycz nym owietleniu, powodowani jedynie trosk o dobro pastwa i caego narodu. Od A do Z opuszczajc pras idzie z wycignit doni i otwartym sercem dla wszystkich. Jednym z naczelnych zada naszego pisma jest omawianie tych zagadnie, ktre w prasie partyjnej nie znajduj na leytego owietlenia. Kroczy bdziemy drog prawdy i sprawiedliwoci: co dobre pochwa limy, co ze napitnujemy. Pragniemy, by spoeczestwo poparo nasze wysiki. Kadziemy fundamenty pod niezaleny organ opinii publicznej. Walki nikomu nie wypowiadamy, pragniemy bowiem pracowa dla dobra wszystkich prawych obywateli Polski, dla drogiej nam wszyst kim ojczyzny. W ramach tych zasad kady obywatel ma prawo gosu na amach ty godnika Od A do Z.
W istocie jednak Od A do Z, cho deklarowao niezaleno politycz
n, byo pismem o orientacji prorzdowej. Poza publicystyk,.powicon sprawom gospodarczym, spoecznym i politycznym (ywo reagujc na ak tualne zagadnienia z Poznania, kraju i zagranicy), najwaniejsze miejsce w Od A do Z zajmoway artykuy o artystach, zagadnieniach kultury oraz teksty literackie. Zawadzki pozyska do wsppracy wielu wybitnych twr cw z Poznania i nie tylko. Jednym z nich by Stanisaw Ignacy Witkie wicz. Prawdopodobnie poznali si podczas pobytu Witkacego w Poznaniu z okazji otwarcia 27 czerwca 1929 roku wystawy obrazw i portretw Firmy Portretowej S. I. Witkiewicz w Salonie Wielkopolskiego Zwizku Artystw
Zawadzki, W itkacy i zapomniane czasopism o poznaskie
183
Plastykw. Witkacy pozosta tu prawie dwa tygodnie, wykonujc portrety
wielu poznaniakw. Nie wiadomo, czy portretowa wtedy take Zawadzkie go. Po powrocie Witkacego do Zakopanego nawizaa si midzy nimi kore spondencja. Spord czterech niepublikowanych listw Zawadzkiego do Witkiewicza (za ktrych udostpnienie dzikuj prof. Januszowi Deglerowi) pierwszy da towany jest: 5 sierpnia 1929 roku. Z listw tych i jednego listu Witkacego do Zawadzkiego wynika, e planowali spotkanie w Warszawie, gdzie miesz kaa Jadwiga Witkiewiczowa. Ostatni list nosi dat 16 lipca 1931 roku. List autora Szewcw napisany zosta 8 padziernika 1931 roku2. Z pewnoci byo tych listw wicej. Te zachoway si, poniewa Witka cy na ich odwrocie pisa listy do ony. Nie s dokadnie znane dalsze dzieje jego znajomoci z Zawadzkim. Prawdopodobnie jednak musieli utrzymywa kontakt i pozostawa w dobrych stosunkach, skoro w listopadzie 1938 roku prezes poznaskiego oddziau Zwizku Literatw Polskich zwraca si do Za wadzkiego z prob o przekonanie Witkacego do udziau w Czwartku Lite rackim3. Z telegramw Witkacego do zarzdu ZLP z marca i kwietnia 1939 roku4 wynika, e wyjanienia odmowy przybycia z odczytem do Poznania zawar w listaci do Stanisawa Zawadzkiego. Moemy zatem przypuszcza, e Zawadzki utrzymywa z Witkacym kontakty a do jego mierci. Na po cztku lat trzydziestych musiay by one do zaye. W listach z 1929 roku Zawadzki zachowuje ton oficjalny i zwraca si do Witkacego per Kochany Panie i Mistrzu . Natomiast korespondencja pochodzca z 1931 roku zawie ra ju zwroty bardziej poufae. Witkacy ma nadziej, e wreszcie uda mu si sportretowa kochanego Stasia w Zakopanem lub Warszawie5. Zanim Stanisaw Zawadzki pozyska Witkacego do wsppracy z Od A do Z, zaj si, z upowanienia pisarza, dostarczeniem jego portretw wykonanych w Poznaniu na zbiorow wystaw, ktra zostaa otwarta 27 padziernika 1929 roku w Wielkopolskim Towarzystwie Przyjaci Sztuk Piknych: Dzikuj uprzejmie za zaszczytne obdarzenie mnie wycznym przedstawicielem firmy na Pozna i okolice. Z zadania jesiennej wystawy wy wi si w granicach mego Tumorowa6. W nastpnych listach Zawadzki 2 Listy te zostay opublikowane w: S.I. Witkiewicz, Listy do ony (1928-1931), t. 2, przygotowaa do druku A. Miciska, opracowa i przypisami opatrzy J. Degler, Warszawa 2007. 3 Rkopis ze zbiorw Biblioteki Raczyskich, Archiwum Oddz. Pozn. Z L P 1929-1983, sygn. rkp. DL 4 k. 117. 4 Rkopisy ze zbiorw Biblioteki Raczyskich, ibidem, sygn. rkp DL 4 k. 212, 261. 5 List S.I. Witkiewicza do S. Zawadzkiego z 8 padziernika 1931 roku, w: S.I. Witkie wicz, Listy do ony, t. 2, s. 267. 6 List S. Zawadzkiego do S.I. Witkiewicza z 5 sierpnia 1929 roku, ibidem, s. 128.
184
A licja Przybyszewska
informowa o terminie wystawy, postpach w pozyskiwaniu obrazw od po
znaniakw i zapewnia, e przele recenzje wystawy7. Listy z roku 1931 dotycz wsppracy Witkacego z Od A do Z. Wynika z nich, e czasopismo jest prywatn inicjatyw Zawadzkiego8, ktry prosi Witkacego o jak najwicej artykuw. Autor Nienasycenia napisa do ony, e przygotowa dla Zawadzkiego artyku o intuicji, podzielony na sze podty tuw9. Z obszernego tekstu Witkacego zostay opublikowane w Od A do Z tylko dwie pierwsze czci: Intuicja a logika (nr 14 z 26 lipca 1931 roku) oraz Istota procesu mylenia i logika (nr 16-17 z 16 sierpnia 1931 roku). Witkacy mia zreszt pretensj do Zawadzkiego o to, e zamieci te teksty oddzielnie, a nie w caoci: Kochany Stasiu: Gdybym wiedzia, e to Twoja osobista impreza, tobym (nawet w dzisiejszych czasach, kiedy jutro mog nie mie na marchew) nigdy pienidzy nie poda. Ale zarne mi rzecz, druku jc kawaki z caoci, bo tego ju bez tego, ani z przedrukiem pierw szych, nikt nie wydrukuje, a chciaem, eby byo. Odelij mi, prosz Ci, rkopis10.
Na tym skoczya si wsppraca Witkacego z Od A do Z. Nie wia
domo, dlaczego Zawadzki nie opublikowa nastpnych czci rozprawy. W caoci ukazaa si w latach 1932-1933 na amach krakowskiej Gazety Literackiej . Z czasopismem Od A do Z zwizani byli take inni pisarze, ktrzy na stae lub okresowo przebywali w Poznaniu. Czasopismo miao bardzo dobry pocztek. W pierwszych numerach ukazay si artykuy i wiersze Emila Zegadowicza, Gustawa Bolesawa*Baumfelda, a take pierwodruk wierszy Jana Sztaudyngera: Rze na Parnasie oraz Pisudski. Ponadto zamieszczo no teksty literackie Baumfelda, Bolesawa Karpiskiego i Artura Marii Swinarskiego. Od pocztku istnienia pismo zawierao stae rubryki, z ktrych najciekawsze byy cykle Z TYGODNIA oraz SYLWETKI. Pierwszy z nich, redagowany przez Leona Sobociskiego, skada si z fe lietonw ukazujcych ycie kulturalne okiem satyryka. O ich uszczypliwoci wiadczy pseudonim autora: O-set. Leon Sobociski, publikujcy w Od A do Z take pod pseudonimami Eles. oraz L.S., zwizany z poznaskim ka baretem dziebko, by autorem szopek politycznych: poznaskiej i toruskiej. 7 List S. Zawadzkiego do S.I. Witkiewicza z 15 padziernika 1929 roku, ibidem, s. 167. 8 List S.I. Witkiewicza do S. Zawadzkiego..., s. 267. 9 List S.I. Witkiewicza do J. Witkiewiczowej z 10 lipca 1931 roku, ibidem, s. 221-222. Rozprawa skadaa si z nastpujcych czci: Intuicja a logika, Istota procesu mylenia i logika, Tak zwane in tu icyjn e poznanie, Spontaniczno myli a tresura, Rozkad pojcia intuicji oraz Granice intuicji w prawdziwym znaczeniu tego sowa. 10 List S.I. Witkiewicza do S. Zawadzkiego..., s. 267.
Zawadzki, W itkacy i zapomniane czasopism o poznaskie
185
Cykl SYLWETKI natomiast stanowi prezentacj wybitnych oraz po
cztkujcych artystw zwizanych z Poznaniem. Emil Zegadowicz za prezentowa posta Jana Emila Skiwskiego; Irena Piotrowska-Gbocka przedstawia sylwetki artystw plastykw (midzy innymi Erwina Elsnera i Jana Krzyaskiego); Witold Bunikiewicz zaj si twrczoci Wojcie cha Roguskiego. Ponadto w cyklu tym znalazy si sylwetki Emila Zegado wicza, Stefana Papeego i Edwarda Haupta. Artykuy zawsze wzbogacone byy o reprodukcje obrazw danego artysty, karykatury lub wiersze osoby przedstawianej. Spord grafikw i karykaturzystw do staych wsppracownikw Od A do Z naleeli Wojciech Roguski, Artur Bilski (autor karykatur z cyklu Filary kupiectwa poznaskiego) oraz Mikoaj Arciszewski. Ten ostatni zamieszcza w czasopimie korespondencj z otwy, Estonii i Finlandii, przybliajc poznaniakom kultur i obyczajowo tych krajw. Czasopismo wsppracowao take z korespondentami w Genewie, Kolumbii i Rumunii; byy to jednak kontakty nieregularne. Ostatni numer pisma, z 20 marca 1932 roku, otwiera artyku Juliusza Kadena-Bandrowskiego Dnia tego Wdz i Nard..., napisany z okazji imie nin Pisudskiego. Na amach Od A do Z ukazao si sporo utworw literackich, midzy innymi wiersze Wojciecha Bka, Jana Emila Skiwskiego, Bolesawa Kar piskiego. Emil Zegadowicz zamieci w Od A do Z wasne przekady wierszy poetw rumuskich z cyklu Tematy rumuskie. Pojawiay si te przekady z literatury rosyjskiej. W numerze dziewitym i dziesitym (z 21 i 28 czerwca 1931 roku) ukaza si utwr Jana Sztaudyngera Pie truszka i 500 zeszytw. Pamitnik neurastenika. W czasopimie Zawadzkie go opublikowano te trzy nowele Janusza Meissnera. Od numeru smego (z 14 czerwca 1931 roku) Jan Sztaudynger prowadzi w Od A do Z dzia recenzji literackich. Na amaci pisma znalazy si te recenzje spektakli teatralnych. Regularnie ukazyway si artykuy Romualda Mossoczego, dotyczce sytuacji poznaskiej opery. Opublikowano kilka wierszy okolicz nociowych zwizanych z postaci Marszalka oraz z aktualnymi wydarze niami, takimi jak wycigi konne. Czasopismo zamieszczao reprodukcje obrazw znanych artystw ze zbiorw Biblioteki Raczyskich. W numerze czternastym (z 26 lipca 1931 roku) zaprezentowano cykl fotografii Jzefa Dobrostaskiego Kocioy Po znania. Pojawiay si w nim rwnie przedruki artykuw z innych czasopism, midzy innymi z Polski Gospodarczej. Dyrektor wydawnictwa, Stanisaw Zawadzki, z zawodu rzeczoznawca rolny, by zarazem publicyst, intereso way go zwaszcza sprawy wsi. Na amach Od A do Z zamieszcza arty
186
A licja Przybyszewska
kuy dotyczce biecych problemw gospodarki i polityki. Podpisywa si
pseudonimami: S. Z-ki lub S.Z. Od A do Z od wrzenia 1931 roku ukazywao si nieregularnie. W nu merze dwudziestym (z 12 padziernika 1931 roku) pojawia si proba do czytelnikw o wyrozumiao wobec trudnoci, jakie przeywa dzi kade pismo. Publicysta Od A do Z w sposb nastpujcy okreli ogln sy tuacj prasy: Ale jest druga dziedzina ycia spoecznego, w ktrej jestemy wiad kami imprez szalonych. To dziedzina prasy. Na terenie Poznania nie male co tygodnia prezentuje si nam nowe pismo. I kade w imi tych samych przesanek, bo, jak gosi sugestywny frazes, szeroka opinia publiczna od dawna odczuwa brak naprawd niezalenego tygodnika czy dziennika [...]. Powodzenie nowego pisma moe wynikn tylko z konsekwentnej i udanej walki konkurencyjnej z dotychczas istniejcymi pismami. Ale to, co si u nas na rynku pojawio, niczym nie jest zblione do dosko naoci konkurencji. Dlatego odwoywanie si do opinii publicznej o poparcie przechodzi bez echa. Decyduje interes. Kady woli dobre stare, jak liche nowe. Szkoda pienidzy na tego rodzaju imprezy. Tu trzeba do walki konku rencyjnej angaowa nie tysice, a miliony11.
W marcu 1932 roku redaktorzy Od A do Z poinformowali o wewntrz
nej reorganizacji czasopisma, ktre odtd miao ukazywa si jako dwutygo dnik. Nie znamy dalszych numerw Od A do Z, ktre na pewno z powodu problemw finansowych zostao rozwizane. Zawadzki w 1935 roku zosta dyrektorem Nowego Kuriera, pisma prosanacyjnego. W latach 1937-1939 peni funkcj redaktora naczelnego tego dziennika, rozwizanego z braku funduszy. W latach 1932-1936 odbywa te kursy wojskowe. Mieszka w Po znaniu przy ul. Szamarzewskiego 24. Mia on i syna. Zosta zamordowa ny w Katyniu w kwietniu 1940 roku, podobnie jak stay wsppracownik Od A do Z Gustaw Bolesaw Baumfeld. Nazwisko Stanisawa Zawadzkiego pada w filmie Andrzeja Wajdy, bezporednio przed scen przewoenia pol skich oficerw z wizienia do lasku katyskiego. Posta Zawadzkiego oraz jego inicjatywa, nieznana historykom literatu ry oraz badaczom kultury regionu, zyskuje w wietle korespondencji z Wit kacym na znaczeniu. Ta znajomo, cio w biografii autora Szewcw nie 11 J .K ., Inflacja prasy, Od A do Z 1931, nr 7 (z 7 czerwca), s. 16 (pisowni i interpunk cj poddaam modernizacji). Nb. artyku zosta opublikowany w okresie, w ktrym nic jesz cze nie zapowiadao upadku czasopisma Zawadzkiego. Jednak losy Od A do Z i program zamieszczony w numerze pierwszym wskazuj na to, e czasopismo wpisao si w t wanie diagnoz.
Zawadzki, W itkacy i zapomniane czasopism o poznaskie
187
miaa wikszego znaczenia, jednak w istotny sposb wzbogaca dotychczaso
w wiedz o wielkopolskich kontaktach Witkacego. Natomiast Od A do Z, ktre nie byo czasopismem ani wybitnym, ani wolnym od bdw redakcyj nych, zasuguje ze wzgldu na zamieszczone w nim teksty i dobr autorw na przypomnienie i osobne miejsce w dziejach prasy poznaskiej.