Professional Documents
Culture Documents
M.A. Potocka, Antropologia sztuki. Ja jako materia twrczy, [w:] Witkacy. Psychoholizm, red. M.A. Potocka, Bunkier Sztuki, Krakw 2009.
2 Tame, s. 297.
3 Tame.
4 Tame.
5 Tame.
6 Tame.
1
235
C ci na to odpowiedzie, nieszczniku? mgby jeszcze raz powtrzy Witkiewicz, gdyby y (...) jest to gdziolenie kwalifikujce
si wprost bez adnych zmian do humorystycznego pisma7. Ironia autorki dotyka samego czowieka-artysty i szczerze dokonanego wyboru w trosce o losy Ojczyzny, take transformacji wewntrznej, jaka dokonaa si
w nim w Rosji. Przemiana zasza w jego wiadomoci w wyniku pozytywnego impulsu, w kontakcie z tamtejszym rodowiskiem artystycznym,
ktrej na szczcie nie przerwaa historia, a przebudowa wiatopogldu
na skutek negatywnych dowiadcze, jakimi byy: dekadencja tamtych
czasw, wojna i niektre aspekty rewolucji. Wtpi te naley, czy kiedykolwiek Witkiewicz prowadzi ycie bez wysiku i wartoci, rwnie
w Rosji. Z kolei zrzdzenie losu, jakie stao si jego udziaem, nazywa
autorka eksperymentem, co jest z gruntu chybione, podobnie jak skwitowanie przeczucia koca cywilizacji i kultury, waciwe dla katastrofizmu Witkacego jako niedorbki filozoficznej.
Suchary Potockiej w kontekcie wojny bardziej kojarz si z relacj
jednego z brytyjskich oficerw frontowych, ktry zapisa w swoim dzienniku: Pod wpywem wysokich temperatur konserwa woowa i ser staway si niejadalne, herbatniki byy tak twarde, e jeden z onierzy zama
na nich a siedem zbw8, ni z faktami biografii Witkiewicza.
Autorka rozwija styl, polegajcy na intensywnym nagromadzeniu zarazem radykalnych, ryzykownych, jak i zupenie nietrafionych konkluzji
powiedzmy rwnie szokujcych.
Pisze Potocka: Zarwno powd znalezienia si w elitarnym oddziale
armii carskiej, jak i wydarzenia zwizane z pobytem w Petersburgu kryj zawie przyczyny, trudne do zrozumienia i zaakceptowania przez
zdrowego interpretatora historii9.
Ot epizody petersburskiego ycia Witkacego byy tematem wspomnie wielu przyjaci i znajomych Witkiewicza, za faktami zwizanymi
z jego sub wojskow, take dziaaniami artystycznymi i ich interpretacj zajmowali si liczni badacze twrczoci artysty. O ile mi wiadomo
Maria A. Potocka jest szczliw posiadaczk wydanej w zeszym roku
ksiki Witkacego portret wielokrotny10, autorstwa zdrowego inter________________________
S.I. Witkiewicz, Rzecz o cigoci bzdury malarsko-krytycznej. Gos plastyka woajcego na puszczy, [w:] tene, Bez kompromisu. Pisma krytyczne i publicystyczne, zebra
i opracowa J. Degler, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1976, s. 480-481.
8 W tekcie bd przytacza fragmenty dziennikw i listw onierzy, oficerw oraz
komentatorw z filmu Gallipoli (tur. Gelibolu) w reyserii Tolga rneka z 2005 roku (tumaczenie polskie: Janina Dziechciarek, dystrybucja: Cinema Epoch).
9 M.A. Potocka, Antropologia sztuki..., dz. cyt., s. 297.
10 J. Degler, Witkacego portret wielokrotny, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2009.
7
Stefan Okoowicz
236
Tame, s. 490.
Tame, s. 514.
13 Tekst Lecha Sokoa ma ukaza si w najbliszym czasie.
14 A. Miciska, Stanisaw Ignacy Witkiewicz listy do Bronisawa Malinowskiego,
[w:] Malinowski i Witkacy. Fotografia: midzy nauk a sztuk, Konteksty 2000, nr 1-4,
s. 267.
15 Tame.
16 Tame, s. 265-267.
17 Tame, s. 267.
18 Tame.
11
12
237
Prowadzc swj prywatny dziennik w czasie kilku tygodni uczestniczenia na brytyjsko-tureckim froncie opisa makabryczne sceny, jakie
dziay si na pierwszej linii okopw. Ostatecznie na dwa dni przed ewakuowaniem go z powodu zaburze psychicznych i wielomiesicznym pobycie w szpitalu, na czym skoczya si jego kariera wojskowa, zdy
jeszcze zanotowa:
Mao pi, boj si zasn, bo mam przeraajce sny. Nie staram si rzetelnie
prowadzi dziennika. Mam nadziej, e uda mi si o tym wszystkim zapomnie.
Czuj skrajne zmczenie. Byoby fatalnie, gdybym sknoci wpis i nie upamitni
naleycie swoich dzielnych kolegw24.
W tym miejscu naley przypomnie, e Witkiewicz po kontuzji odniesionej 17 lipca 1916 roku rwnie dozna urazw psychicznych i cierpia na objawy urazowej nerwicy, wskutek czego potrzebuje leczenia
________________________
Tame, s. 265.
Tame, s. 267.
21 Tame, s. 275.
22 J. Russell, Ellis Silas, Geoffrey Serle, Australian Dictionary of Biography, Vol. 11,
Melbourne 1988, s. 451-453.
23 Wspomnienia z filmu Gallipoli na podstawie Silas Ellis, The Diary of Anzac, ML
MSS 1840, Mitchell Library, State Library of New South Wales.
24 Tame.
19
20
Stefan Okoowicz
238
239
Tame, s. 265-267.
Tame, s. 267.
34 Z dotychczas niepublikowanej widokwki do Jadwigi Janczewskiej z 20 grudnia
1913 roku. Widokwka znajduje si w zbiorach Muzeum Tatrzaskiego.
35 R. Monk, Ludwig Wittgenstein. Powinno geniusza, dz. cyt., s. 132.
36 Tame, s. 160.
37 Tame, s. 161.
38 Tame, s. 159.
39 Tame, s. 162-163.
32
33
Stefan Okoowicz
240
J. Leszczyski, Nieznany list Stanisawa Ignacego Witkiewicza, Pamitnik Literacki 1985, R. LXXVI, z. IV, s. 177.
41 J. Degler, Witkacego portret wielokrotny, dz. cyt., s. 478.
42 R. Malczewski, Ppek wiata. Wspomnienia z Zakopanego, LTW, Warszawa 1999,
s. 70.
43 J. Degler, Witkacego portret wielokrotny, dz. cyt., s. 511.
44 J.M. Rytard, Witkacy, czyli o yciu po drugiej stronie rozpaczy, [w:] Stanisaw Ignacy Witkiewicz, czowiek i twrca. Ksiga pamitkowa, red. T. Kotarbiski, J.E. Pomieski,
Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1957, s. 281.
45 Tame.
46 Tame.
47 Tame.
48 Tame.
40
241
okiem aparatu fotograficznego wyczynia nam Witkacy wspania scenk gronego zjazdu narciarskiego. Chwytam ten cenny moment groteski
Witkiewiczowskiej, ktrej tyle jest w jego obrazach i utworach49.
W sytuacji, kiedy przekaz Witkacego jest nieznaczny, warto sign
do biografii ludzi jemu podobnych. Opisy ich przey frontowych charakterystycznych dla tamtych form prowadzenia wojny i widocznych, odczuwanych skutkach, mog da pewne wyobraenie o tym, co mogo by
i jego udziaem, czego mg by wiadkiem. Ofensywy, w ktrych brali
udzia Witkiewicz i Wittgenstein i w ktrych mogli nie przey, dla losw
wojny okazay si nieistotne. Ich ewentualne mierci, podobnie jak unicestwienie tysicy onierzy na tych odcinkach frontu, nic by nie przyniosy.
W pierwszych dniach wojny, majc zapewne inne wyobraenie o walce
i majc potrzeb nadania swojemu yciu sensu, Witkacy wyrazi nadziej:
Oby moja mier nie bya gupim przypadkiem i ebym zgin poytecznie50. onierze, ktrzy na pocztku wojny rwali si do walki, a na koniec
wychodzili z tego pieka psychicznie okaleczeni, odnotowywali w swoich
dziennikach takie uwagi: Cae to natarcie byo upiorn pomyk. Jak
wszystko, Przestacie, dosy ju tej potwornej rzezi51.
W raportach wojskowych podkrelano rwnie odwag Wittgensteina. Pisano, e Jego wyjtkowo odwane zachowanie, spokj, zimna krew
i heroizm wzbudza powszechny zachwyt onierzy52. Mianowany zosta
leutnantem i odznaczony. On sam w dzienniku pisa, e Strach przed
mierci jest najlepsz oznak faszywego, tzn. zego ycia53. Ale biograf
Wittgensteina uwaa, e nie jest to sformuowanie osobistego credo, ale
wkad do myli filozoficznej. Kiedy na froncie strzelano do mnie (...)
przy kadym strzale kurczyem si ca m istot. Tak bardzo chc
y54.
A trudno zrezygnowa z ycia, gdy ju si w nim zasmakowao. Na tym dokadnie polega grzech, bezrozumne ycie, faszywy obraz ycia. Od czasu do czasu
staj sie zwierzciem. Wtedy nie mog myle o niczym prcz jedzenia, picia
i spania. Straszne! A wwczas cierpi te jak zwierz, bez moliwoci wewntrznego zbawienia. Zdany jestem wtedy na ask mych pragnie i niechci. O prawdziwym yciu nie ma wtedy co myle55.
Stefan Okoowicz
242
56
243
Jestemy miertelnie zmczeni codziennym ostrzaem. onierze cakowicie zobojtniali przestali zwraca uwag na to, e kto strzela i prbuje ich zabi. Kiedy
pocisk lub granat rozerwie kogo na kawaki ledwie racz pochyli si nad
szcztkami byego towarzysza broni. Wojna to pieko. Nie mam nadziei na ocalenie.
Na ten widok nawet najagodniejsi czuj si barbarzycami, a najdziksi barbarzycy pacz.
Balimy si, e sponiemy ywcem, pooylimy si na dnie okopu, w grze szalay pomienie. Cae to natarcie byo upiorn pomyk. Jak wszystko.
Wojna jest straszna. Zwaszcza ta wojna. Wic tym, ktrzy szybko zginli, mona
tylko pozazdroci.
Okazao si, e ta wojna to pomyka: zamt, mier i choroby.
Mam dwadziecia jeden lat, ale moje wosy i broda s ju siwe. Twarz jest poorana, a ciao gnije. Nie dam rady znosi tego duej.
Muchy buszoway w latrynach, wchodziy do ust polegych, siaday na otwartych
ranach, a potem ca chmar oblepiay dem, ktry jedli zdrowi onierze. To one
roznosiy choroby. Wszystko byo niemal zawsze okraszone muchami.
To nie by zwyky rozstrj odka tylko szalejca czerwonka. Ludzie mieli wraenie, e za chwil wydal wntrznoci. Chodzili do latryny dwanacie, czternacie, a nawet szesnacie razy dziennie. Mieli podranione, obolae odbyty. Poniewa nie byo papieru toaletowego, podcierali si rkami, a potem wycierali je
o traw. To take sprzyjao rozpowszechnianiu si czerwonki, ktra w kocu staa si chorob powszechn. onierze byli tak osabieni, e ledwo trzymali si na
nogach. Niektrzy wpadali do latryn i tonli we wasnych ekskrementach.
Dzie min nie wiadomo kiedy. Nad morzem i ca okolic zapada ciemno.
Setki martwych Brytyjczykw leay na naszej ziemi. Gadko ogoleni chopcy
o sympatycznych twarzach zawinici w pokrwawione mundury. Ten widok budzi w nas ch zemsty, ale i wspczucie.
Nasza taktyka opiera si na zaoeniu, e najlepiej nie mie taktyki, e jedyny
sposb to pdzi przed siebie bez wsparcia i rezerw, a na koniec rwnie bez rki
lub nogi.
Mona odnie wraenie, e ci ludzie, cho s wiadkami potwornoci i sami robi straszne rzeczy, nadal wierz w spraw, o ktr walcz. Wyjd z tej wojny
niewyobraalnie poranieni, ale nigdy nie zatrac czowieczestwa.
Utknlimy w martwym punkcie i bardzo chciabym zobaczy, jak to si skoczy.
Ale raczej nie uda mi si ocale57.
________________________
57
244
245
60
A. Miciska, List z 17(?)10.1914, [w:] ta, Stanisaw Ignacy Witkiewicz..., dz. cyt.,
s. 277.
61
62
Tame.
Tame.
Stefan Okoowicz
246
Tame.
A. Miciska, List do B. Malinowskiego z 10.08.1914, [w:] ta, Stanisaw Ignacy Witkiewicz..., dz. cyt., s. 273.
63
64
247
Ju na pocztku 1915 roku, po trzech miesicach od przyjazdu Witkacego do Petersburga, jego ciotka Aniela Jaowiecka w licie do matki
artysty z odczuciem ulgi opisaa stan jego psychiki:
Wedug naszych oblicze powinna bya dosta jego list, w ktrym opisuje dzieje
ostatnich swych miesicy ycia, kiedy to powzi nieodwoaln decyzj wstpienia do rosyjskiej armii, aby broni Polski. (...) Takim, jakim jest teraz, nie by
nigdy dotd. Spokojny, mona by rzec wesoy, trzymajcy si prosto, z wysoko
podniesion gow, otrzsn si zupenie z rozpaczliwego stanu apatii i inercji,
w jakim zobaczylimy go po powrocie. Przygotowuje si znakomicie do egzaminw teoretycznych i wietnie znosi wojskowe rygory. Zdrowie jego jest doskonae.
W mundurze wyglda bardzo dobrze65.
Z kolei o tym samym konflikcie z wujostwem pisa Witkacy do Bronisawa Malinowskiego duo wczeniej, w licie z poowy padziernika 1914
roku, a wic niedugo po przybyciu do Petersburga:
Ada ukowska [crka ciotki Anieli] zajmuje si moj protekcj, moe co z tego
bdzie. Jedyna osoba, ktra jest ze mn. Wytrzymaem straszne wymylanie
ciotki Jaowieckiej za to wszystko. Im si ni jaka odpowiedzialno przed Rodzicami. Albo ta droga, albo zgnicie moralne. Nie na to jechaem z Australii, aby
tu zgni gdzie w kcie, jeszcze raz minwszy si z moim losem. Wszystko to jak
sen jaki okropny67.
Stefan Okoowicz
248
249