Professional Documents
Culture Documents
ISSN 18958834
40-lecie Klapsa
(1)
Lucjan Pawowski
(5)
(4)
(3)
(6)
(2)
Relacje nterpretacje
Okadka/wkadka
XV Oglnopolski Konkurs Malarstwa
Nieprofesjonalnego im.Ignacego Bieka
Kwartalnik Regionalnego
Orodka Kultury
wBielsku-Biaej
Rok IV nr 2 (14) czerwiec 2009
Adres redakcji
ul. 1 Maja 8
43-300 Bielsko-Biaa
telefony
033-822-05-93 (centrala)
033-822-16-96 (redakcja)
redakcja@rok.bielsko.pl
www.rok.bielsko.pl
Bogaci u siebie
Rozmowa z Magorzat Kiere
Rewizor w Teatrze Polskim w roli tytuowej Rafa Sawicki
Monika Zajc
Rada redakcyjna
Ewa Btkiewicz
Lucyna Kozie
Magdalena Legend
Janusz Lego
Leszek Mioszewski
Artur Payga
Jan Picheta
Maria Schejbal
Agata Smalcerz
Maria Trzeciak
Urszula Witkowska
Tomasz Wjcik
i Leszek Mioszewski
Na jubileusz Klapsa
13
Kielowski w Chybiu
Jan F. Lewandowski
Recenzje
16
Ryba psuje si od gowy
18
Renata Morawska
Rozmow y z bielszczanami
21
Mylenie sprawia mi przyjemno
Z Renat Przemyk rozmawiaa
MonikaZajc
Galeria
Fragment gorsetu stroju jabonkowskiego
Waldemar Kompaa
Literatura
28 Odkrywanie Kazimiery Alberti
Jacek Proszyk
31
34
36
Rozmaitoci
Rekomendacje
Redaktor naczelna
Magorzata Sonka
Wkadka
Krzysztof Tusiewicz Fotografia
Wydawca
Regionalny Orodek Kultury
wBielsku-Biaej
dyrektor Leszek Mioszewski
Nakad 1000 egz.
(dofinansowany przez
Urzd Miejski w Bielsku-Biaej)
Druk Orodek Wydawniczy
Augustana
Czasopismo bezpatne
ISSN 18958834
Magorzata Sonka
Urzek mnie
wtym wieku. Cho wtedy nie mylaam, e bd czego broni, a raczej kierowaa mn ciekawo. Zaczo
si troch z przypadku. Na matur z jzyka polskiego,
ktr zdawaam w liceum w Milwce, wybraam napisanie pracy. Jedna z koleanek podrzucia mi biografi Oskara Kolberga. Przeczytaam j i zapaam bakcyla. Zainteresowao mnie to opowiadanie o wyprawach
wteren, o piaszczystych, bezludnych wiejskich drogach,
oderwane troch od wiata, inne takie. Zdecydowaam
si na temat etnograficzny. Wymyliymy z moj polonistk, e bd pisa o obrzdach dorocznych, skoncentrowaam si na okresie zimowym. Wtedy po raz pierwszy trafiam do muzeum nie na ekspozycj, ale od kulis
do Krystyny i Lucjana Grajnych, do pani Magdaleny
Meres. Siedziaam w tej naszej mrocznej Siejbie w soboty, niedziele i czytaam. Po raz pierwszy jedziam te
w teren, po moich wsiach: abnicy, Wgierskiej Grce,
Cicinie, Cicu. I to by zupenie inny wiat. Wybr studiw etnograficznych by naturalny.
Kiedy zaczynaam studia, wci kierowao mn takie
dziecice pytanie: czemu? Wemy wita: czemu jest
choinka? czemu obwieszona cukierkami? czemu na
wita musz by makowce? Pytania o aspekt etnograficzny w sposb naturalny splatay si take z pytaniami o tradycj religijn i z potrzeb poczenia rnych
rzeczywistoci: narodzenia Dziecitka w Betlejem i tych
wszystkich naszych zwyczajw zwizanych z przypominaniem tamtego wydarzenia.
R e l a c j e
W tej chwili na pewno chodzi mi nie tylko o zrozumienie, ale te o ochron, niekoniecznie wszystkiego, ale
tego, co w tradycji najwartociowsze. Wiadomo, ta koszulka si zmienia, a zostaje rdze.
Co na przestrzeni lat Pani pracy zmienio si w podejciu
do badania i ochrony dziedzictwa kulturowego?
Kiedy zaczynaam prac, byo inaczej. Na kultur ludow patrzyo si przez pryzmat folkloru scenicznego,
czego zewntrznego. Tak to przynajmniej widziaam:
ycie idzie swoj drog, a kultura ludowa, folklor to jest
taki obrazek do pokazania i do schowania. Nie przekadao si to na ycie muzyka, sztuka ludowa, strj to
nie byo co, czym si yje. Pomijajc oczywicie pewn sfer duchow przekona, wierze czy zwyczajw
rodzinnych. To mnie te troch dziwio, zastanawiao.
Jeli czowiek skd wyszed, gdzie ma korzenie, to odci to wszystko, odstawi na pk i co? Nie ma plecw
nie ma oparcia. Tak to odbieraam. Wystpuj modsi,
starsi, a potem cigaj mundurek i s zupenie innymi
ludmi. Nie s sob.
Tradycyjny wieniec
bibukowy Rozalii Kastelik
zBielska-Biaej (pochodzcej
z Pewli Wielkiej)
Magorzata Sonka
pisze teksty i redaguje
wydawnictwa Regionalnego
Orodka Kultury
w Bielsku-Biaej, gdzie
pracuje od 1983 r.
Redaktor naczelna RI.
I n t e r p r e t a c j e
yj tym i wyjcie do ludzi jest dla nich czym naturalnym. Wynosz to z domu, ze szkoy?
Relacja z ywieckich
Godw dla telewizyjnej
Dwjki: Barbara Rosiek
(wrodku) z dziennikarzami
Agat Mynarsk i Janem
Pospieszalskim (Stara
Chaupa w Milwce, 2005)
Waldemar Kompaa
Wane byo zawsze i teraz te jest przekazywanie tradycji, a wic lekcje muzealne czy inne zajcia z modymi
ludmi. Moe powinnimy rozwija t prac na wiksz jeszcze skal, ale z drugiej strony dzi robi to rwnie nauczyciele o czym ju wspomniaam i to dobrze przygotowani.
Ogromne znaczenie maj te wystawy, ktre ju bardziej
we wasnym zakresie kady z nas moe sobie obejrze,
jeli sztuka go interesuje. I oczywicie gromadzenie. Nie
zrobisz wystawy, jeli nie masz zbiorw. Gromadzenie
ina miar naszej wiedzy opracowywanie.
Niektrzy uwaaj, e ywiecki gral niczego nie musi
si uczy, wyjdzie na scen i zagra, zapiewa bez przygotowania. Czy tak jest rzeczywicie, czy te trzeba go
uczy, co mu pokazywa?
Myl, e to jest rnie. Kiedy patrzy si na zespoy folklorystyczne zoone z ludzi pochodzcych ze wsi, tam
wychowanych, to wida, e i modsi, i starsi z reguy s
sob. Jak dzieci z abnicy, cudowne dzieci z abnicy, dla
ktrych scena nie jest adn barier, nie maj adnej tremy, po prostu przyszy nie po to, eby co odegra, tylko eby by sob i zapiewa.
R e l a c j e
Z domu, przede wszystkim z domu. Szkoa to moe jako porzdkuje, dodaje pozytywnej samooceny. Natomiast to si wynosi z domu.
Z kolei cz osb, ktre s niejako wyuczone folkloru,
nie ma moliwoci wyniesienia znajomoci ywej tradycji z domu i jest to dla nich ju co nie swojego, obcego.
Owszem, poprawnie wykonuj okrelony program, ale
brakuje tego czego, co jest w ludziach autentycznych.
Kropki nad i, wida, e to nie idzie ze rodka czowieka. Wemy sztuki plastyczne jaka forma, jaka rzecz
jest wspaniale odtworzona wedug ludowych kanonw,
aczujesz, e czego tam jeszcze brakuje. Na przykad jaka rzeba ludowa pod wzgldem formalnym moe by
bez zarzutu, czasem nawet ta autentyczna ludowa jest
moe gorsza, inna od kanonu ale wanie ona jest pena
swego twrcy. I w folklorze jest dokadnie tak samo. Niektrzy s wietni warsztatowo, bez zarzutu, inni moe
s sabsi, maj jakie potknicia, ale s sob. Dla mnie
to drugie jest bardzo wane.
ywiecczyzna jest postrzegana jako enklawa folklorystyczna, miejsce gdzie tradycja wci jest ywa, ale
te wiadomie chroniona. Jakie widzi Pani zagroenia
wtym zakresie?
ale dalej to ta sama tradycja skadasz yczenia na pocztku roku i kreujesz co dobrego dla siebie, dla kogo.
Zmienia si tylko forma, natomiast rdze, przekazanie
ycze, pozostaje. Tradycja powinna w sposb naturalny y, jeeli jest wartoci...
...a nie obrazkiem, jak mwia Pani wczeniej.
Ten, dla kogo jest tylko obrazkiem, te ma prawo do takiego jej traktowania. Nie da si czowieka zaszufladkowa i zamkn w ramce: ty jest grol, mosz by taki
a nie inny.
Wrmy jeszcze w tym kontekcie do stroju ludowego. Interesujco i prowokujco zabrzmiao to, co Pani
powiedziaa: eby wspczesny gral uszy sobie taki
strj ludowy, ktry spenia jego oczekiwania. Na ile
mona odczyta w tym stwierdzeniu ide przygotowywanej do druku ksiki Pani i Elbiety Filip o stroju
grali ywieckich (kolejny tom serii wydawanej przez
Fundacj Braci Golec)?
Zdobnictwo bibukowe
to jedna z najbardziej
charakterystycznych
dziedzin sztuki ludowej
ywiecczyzny.
Na zdjciach: tradycyjny
bukiet paski bibukarskiej
mistrzyni Anny Kupczak
zSopotni Maej
i kompozycja wspczesna
koszyk Justyny Suchanek
zodygowic
Archiwum ROK
I n t e r p r e t a c j e
R e l a c j e
Barbara Rosiek urodzia si w Wgierskiej Grce. Absolwentka Katedry Etnografii Sowian UJ (1981) i Podyplomowego Studium Muzealniczego UW (1997). Kustosz Muzeum
wywcu, gdzie pracuje od 1981 roku.
Uczestniczy w pracach jury konkursw sztuki ludowej (m.in.
zdobnictwa bibukowego, rzeby, malarstwa na szkle, rekwizytw obrzdowych, zabawek), konkursw gawdziarzy, ywieckich Godw. Zamieszcza artykuy w czasopismach (m.in.
Relacje-Interpretacje, Ochrona Zabytkw, Teatr Lalek,
Kalendarz ywiecki) oraz w katalogach i folderach konkursw, wystaw, imprez. Jej teksty znalazy si wksikach
ks. Jana Twardowskiego (m.in. Zracem, Lublin 2004).
ZDorot Firlej opracowaa okolicznociow publikacj 70 lat
Muzeum w ywcu (ywiec 2006), zMagorzat Kiere Zwyczaje zimowe w Beskidzie lskim i ywieckim (Bielsko-Biaa
1998), z Elbiet Filip przygotowuje Strj grali ywieckich
(III tom serii Stroje ludowe w Karpatach polskich, wyd.
Fundacja Braci Golec). Jest autork biogramw w sownikach
muzealnikw lskich, etnografw polskich i zasuonych dla
ywiecczyzny.
Organizowaa stae i czasowe ekspozycje etnograficzne
w Muzeum w ywcu, wystawy promujce kultur ludow
ywiecczyzny w wielu muzeach polskich, wsptworzya
ekspozycj sta w Starej Chaupie w Milwce (byym oddziale ywieckiego Muzeum). Konsultuje audycje etnograficzne TVP, programy zespow regionalnych, wsppracuje
z twrcami ludowymi, a take nauczycielami i modzie.
Prowadzi badania terenowe (gwnie budownictwo i urzdzenie wntrza mieszkalnego, pasterstwo i rzemioso, sztuka
ludowa oraz obrzdowo doroczna). Naley do Polskiego
Towarzystwa Ludoznawczego oraz Stowarzyszenia Muzealnikw Polskich.
W roku 2008 otrzymaa Nagrod Marszaka Wojewdztwa
lskiego w dziedzinie upowszechniania i ochrony kultury
ludowej.
I n t e r p r e t a c j e
Magorzata Sonka
Moje dziaanie
powstao
zniepokoju
Rozmowa z Alojzym Lysk, mionikiem i obroc lskich tradycji
powiedzmy, sielsko. Kiedy wybudowano w Nowym Bieruniu potn kopalni i na Woli drug, nagle zwalio si
ogromnie duo ludzi z caej Polski. Same Bojszowy powikszyy si o jakie 600, moe wicej domostw. Zatem
nowi ludzie. By te drugi powd. W roku 1977 nasza
wie zostaa wczona w obszar administracyjny Tychw
i znika nazwa Bojszowy. Najwyej uywano okrelenia
Tychy-Bojszowy. Ale potem i ono zaczo znika. Jedynie my sami uywalimy go midzy sob.
Poczulimy si zagroeni. Nasi ludzie zaczynaj si wstydzi nosi palmy wielkanocne bo bydom sie z nos mioli,
przestaj chodzi w strojach lskich, bo mode kobiety nie miay odwagi w kieckach paradnie sie pokoza, na
odpucie na przykad. Co trzeba byo zrobi. Pomylaem, e moe nowi mieszkacy chc, ebymy im swoj
kultur pokazali, s jej ciekawi. Dziaa u nas zesp kobiet, ktry uksztatowa si w 1961 roku w KGW, wstpiem wic do Bojszowianek (tak si nazywa) i zaczlimy prac nad prezentacj naszych tradycji.
Z jednej strony to by autentyk, ale w repertuarze pojawiay si te faszywe tony. Wynikay midzy innymi
Magorzata Sonka: Od czego zacza si Pana dziaalno zwizana z ochron lskiej tradycji?
Alojzy Lysko: Mymy tu, w Bojszowach, od zawsze yli tak,
R e l a c j e
I n t e r p r e t a c j e
Araczej bd koczy to, co ju robiem, bo ja cae ycie gromadziem rne materiay. Dopiero na emeryturze bd mia czas, eby nad tym posiedzie i publikowa. piewnik wydaem w 1998 roku, ale wczeniej
zbieraem opowieci ludowe. Fascynoway mnie zwaszcza demony ludowe. Mwio si o nich na urodzinach,
weselach, aprzede wszystkim przy skubaniu pierza.
Takie skubania wypeniane opowiadaniami urzdzaa
moja mama, potem ona (mam trzy crki, trzeba byo
wszystkim pierzyny usu). Gromadziem te opowieci
jeszcze jako dziecko, potem mody czowiek, i tak powstaa w1993 roku ksika Duchy i duszki bojszowskie.
Kolega, Roman Nyga z Bierunia, wietnie j zilustrowa,
a trzeba byo wiedzie, jak to zrobi. Taka na przykad
poednica jak ona wygldaa? On wiedzia: Tata godo,
e ona miaa koski eb...
Wykonywa Pan prac etnografa, zbieracza, choreografa, reysera. To brao si z pasji? Nie mia Pan
przygotowania zawodowego?
Zesp Bojszowianie
R e l a c j e
Moje dziaanie powstao z niepokoju, e co ginie na naszych oczach bezpowrotnie i trzeba to ratowa. Bardzo
mnie mobilizowao to, e
mj ojciec by mocno zamiowany w tradycji. Takie przekazy do mnie docieray*, nawet zachoway
si zdjcia. Ojciec organizowa przed wojn doynki z inspiracji wjta.
Jedna grupa to bya banderia konna, druga inscenizowaa wiejskich ko
wali, inna niwiarzy. Caa
kawalkada jechaa przez
Bojszowy do parku, gdzie
przemawia wjt. Ludzie
wspominali: Jo, pami
tom, twj ojciec to robi
zawsze to mi dodawao
siy. Potrafi te robi rzeczy niezwyke. Jak kiedy
byo skubanie pierza, to
sprowadzi z Bierunia fotografa i zrobi zdjcia. Na
jednym dziewczyny wcodziennych strojach skubi
pierze, na kolejnym, przebrane w odwitny strj,
W zespole zawsze potrzebowaem modych. Zauwayem, e oprcz stroju, muzyki, piewu widzowie zwracaj uwag na wygld. Nie moemy pokazywa tylko starych twarzy, musz w zespole by te mode. Ale modzi
ludzie nie maj czasu, chci zakochuj si, podejmuj
studia, zdaj egzaminy, wychowuj dzieci. Z moich dowiadcze wynika, e zesp folklorystyczny jest raczej
domen trzeciego wieku.
Mwi si, e na ziemi pszczyskiej, do ktrej nale
Bojszowy, mieszkacy dbaj o folklor, tradycje.
Dlatego wane s warsztaty przy konkursach czy przegldach. Trzeba take robi wszystko, eby ludzi cementowa, eby si lubili, przyjanili, dbali wzajemnie o siebie.
Na pewno jeszcze tak nie funkcjonuje, odrbnoci kulturowe s widoczne. Z biegiem czasu bd si pewnie zaciera, ale zalee to bdzie od konsekwencji w podtrzymywaniu tradycji przez te miejscowoci, ktre tworz
poszczeglne regiony kulturowe. Taki subregion moe
by dostarczycielem pewnych wzorcw, jeli bdzie silny. To jest sprawa nie tylko ochrony, ale pewnej ekspansywnoci. Kto zachowa swoje wzorce i bdzie mia si
je prezentowa, tego wartoci bd przenika do ssiednich, sabszych obszarw. I kultura bdzie si ujednolica w kierunku tego silnego.
Pocztkowo sdzilimy, e powinna dominowa kultura centrum, e wartoci grnolskie jako silne, do
dobrze zachowane, eksponowane, bd na tyle ekspansywne, e inni z biegiem czasu je przejm. Tymczasem okazuje si, e tak nie jest. Na przykad ziemia
R e l a c j e
Przekazywanie tradycji
wrodzinie Lyskw trwa
nadal: wnuk naszego
rozmwcy, Marcin
I n t e r p r e t a c j e
Wrmy na koniec do pocztku rozmowy okresu, kiedy zauwaylicie, e do Bojszw przyjeda mnstwo
ludzi i to uwiadomio potrzeb przypomnienia sobie
wartoci swojej kultury. Od tego czasu mino 20-30
lat, to ju jest inne spoeczestwo poowa lzakw,
poowa przybyych z innych stron. Midzy innymi
Paskie dziaania miay suy tutejszej spoecznoci:
lzakom, ktrzy tu mieszkali w pokazaniu swoich tradycji, atym, ktrzy przyjechali by mogli je zrozumie,
doceni. Czy to ju jest teraz spoeczno zwarta?
R e l a c j e
Magorzata Sonka
Leszek Mioszewski
Rozmowa
z Magorzat Kiere,
etnografem
RelacjeInterpretacje: Jest Pani ubiegoroczn laureatk Nagrody im. Karola Miarki. Przypomnijmy, e
przyznawana jest osobom zaangaowanym w dziaalno naukow, kulturaln i spoeczn, ktrych dorobek
wzbogaca wartoci kultury regionu i kraju. Jak swoj
dziaalno widzi Pani w kategoriach kontynuacji idei
Karola Miarki?
Magorzata Kiere: Karol Miarka y w innych czasach
i innych realiach, jednak mona powiedzie, e wspln myl jest szukanie i odkrywanie bogactwa wasnej
kultury, jej historii, osobliwoci i wartoci, jak rwnie
cige poszukiwanie wszelkiego rodzaju form, ktre pozwalaj o tych wartociach mwi, pokazywa je, pisa
o nich, piewa, opowiada, pomnaa, uzmysawia,
atym samym dba o ich przetrwanie. A to jest moliwe,
gdy si wie, kim si jest w kulturze i dziki kulturze.
Jest Pani etnografem. Jak to wpywa na Pani spojrzenie
na kultur, jej rol i znaczenie?
Bogaci
u siebie
Magorzata Kiere
konferansjerk podczas
Tygodnia Kultury
Beskidzkiej wykorzystuje
m.in. do pokazywania pikna i rnorodnoci strojw
lska Cieszyskiego.
Na zdjciach: w sukni
cieszyskiej noszonej
przez gralki lskie...
I n t e r p r e t a c j e
Leszek Mioszewski
niegdy dziennikarz,
publicysta, recenzent, obecnie dyrektor
Regionalnego Orodka
Kultury w Bielsku-Biaej.
Kada z nich ma inne osobliwoci i inn specyfik. Wemy koldowanie. U grali wilaskich wystpuje archaiczna forma charakterystyczna dla ludowego widzenia
wiata. Struktura tego koldowania, znana 200 lat temu,
jest te znana dzi i to jest ten fenomen. Odmienne, bardziej zrnicowane w formie i treci jest koldowanie
w Istebnej, gdzie do ludowego koldowania wczonych
Mwi Pani, jakby dawna kultura nadal trwaa, tymczasem wiele rzeczy ju zaniko, inny jest te kontekst
kulturowy. Czy mona jeszcze mwi o zachowaniu
tradycji? A jeli mona, to w jakim sensie?
10
Dajmy przykad czego, co niezalenie od przemian cywilizacyjnych trwa. Na terenie Beskidu lskiego moemy miao powiedzie, e tak warto, moe nawet ponadczasow, ma koldowanie w dniu w. Szczepana (26
grudnia). Zachowao si nadal to wszystko, co bierzemy
pod uwag, kiedy ssiad przychodzi do ssiada: itre,
itradycyjna sytuacja komunikacyjna. Natomiast jest te
nowa paszczyzna kulturowa, w ktrej wiele si zmienia.
Nadawc nadal jest tutejszy koldnik, ale odbiorc jest
ju obcy czowiek: turysta, pensjonariusz wdomu opieki, widz na ywieckich Godach. Wtym wypadku sama
tre trwa, ale zmienia si sytuacja nadawcy i odbiorcy
itego procesu nie zatrzymamy.
R e l a c j e
I n t e r p r e t a c j e
Inny przykad. Jak zrozumie dzisiejszego witego Mikoaja? Wspczesne kroniki, wiadomoci, relacje w prasie odnotowuj, e gdzie by wity Mikoaj... z Laponii.
Od kiedy wity Mikoaj jest z Laponii? Przecie to by
biskup Mirry. Obleczony jest wedug wymylonego przez
Coca-Col wzoru. Tradycyjnie w otoczeniu witego biskupa powinien by anio i diabe, a tymczasem jest maskotka, jest renifer. Gdzie tradycyjna o wertykalna nieboziemiapieko? Idmy dalej. Dar daje si kulturowo
za co za to, e obdarowany jest sprawdzony, posuszny, umie si modli. Musi by przeprowadzony dialog,
obecnie jednak on nie istnieje, bo wity Mikoaj odyn
nie pyto dziecka, kiery umie rzyka. Wszdzie go peno,
ma pomnoenie czasu i miejsca, a wic odwieczna kategoria waciwego mu czasu i przestrzeni nie funkcjonuje (idzie 5 i 6, i7 grudnia, w adwencie, w Nowy Rok,
wprzedszkolach, szkoach, w szpitalu... a ju etnografowi opadaj rce, kiedy spostrzega, e Mikoaj to przebrana baba!). Gdzie zatem jest bd albo gdzie jest sia
nadawcza tego wzoru? Okazuje si te, e odbiorca jest
czowiekiem biernym, nie patrzy na to, co odbiera.
Co ma robi w takiej sytuacji etnograf. Rozumiem, e
musi tumaczy, ale czy ma walczy z takimi zafaszowaniami?
Nie. Uwaam, e ycie musi i do przodu. Nie zatrzymuj ycia jako etnograf, natomiast moim obowizkiem zawodowym (podbudowanym praktyk w okrelonym rodowisku) jest mwi o pewnych sprawach,
przypomina i pokazywa ich warto, warto i jeszcze
raz warto. Widzimy to na przykadzie gwary. Ciotka
powiadali: polij tam chapca do marketu. Nie ma ju
sklepu, jest market, wszdzie. Wszystko podlega zmianom iprzeobraeniom, przecie nie zatrzymamy zmian
wgwarze, ale moim obowizkiem jest odnotowywanie
zjawisk, ktrym ona wspczenie podlega.
Natomiast wydaje mi si, e nasza gralska przestrze
kulturowa ju od bardzo dawna bya postrzegana jako
pikna czciej przez czowieka z zewntrz ni przez
czowieka wsi. Przykadem moe by zdobnictwo zdokumentowane przez Mieczysawa Gadysza, ktry
wIstebnej, Jaworzynce, Koniakowie ze studentami zebra ponad 1000 wzorw wykorzystywanych w rodku
drewnianej formy do masa. To dowd na ogromn indywidualno w ludowym rkodziele. I cho wiat si
zmienia, to nie znaczy, e musimy z tej estetyki rezygnowa. Na przykad pan Gobiewski z modrzyca, naszego fartuszka, wzi motywy i wykorzysta je w hotelowych dywanach.
R e l a c j e
Poproszono mnie kiedy o napisanie artykuu na temat: Ojcowski dom w Europie. Zaczam weryfikowa
I n t e r p r e t a c j e
11
12
Dokumentowanie, pisanie jest dla mnie bardzo wane. Tyle e ludzie mao czytaj... Tela obrozkw, a tela
szumnych zdj, my sie ju ni moemy na te zdjcia na
dziwa. A przeczytalicie, ciotko, czy jo te to dobrze
...w stroju gralki napisaa? Ni mom na to czasu, teraz nie bydym czyta,
istebniaskiej z sziatk jyny obzirmy obrozki... usyszaam o swoim albumie
spucziow (chust Strj grali lskich, ktry wydaa niedawno Fundacja
oczepinow) noszon przez Braci Golec. Pikny album. Ale dla mnie rwnie wamode matki tu po lubie na jest skromna ksieczka, ktr przygotowaam wiele lat temu: tre jest waciwie ta sama, zdjcia mniejWaldemar Kompaa sze, jednak daam w niej krj, dokadne opisy elementw
stroju, bogactwo motyww zdobniczych, wszystko.
Od pewnego czasu pisz artykuy
oludziach stela do Naszej Trjwsi. Mam teraz na biurku 50 nazwisk
osb, do ktrych musz pj. Musz, bo ci ludzie chcm by opisani
wgazetce. Czuj si zobowizana
cay czas odpowiada na te potrzeby, ktre spoeczno podsuwa.
I w tym momencie dotykamy pojcia czcego wszystkie sprawy,
oktrych tutaj mwimy, mianowicie autorytetu. Z autorytetem jest
tak. Napisaam pierwsz ksik
na 200-lecie parafii istebniaskiej.
Potem przyszli ludzie i pokazali, e
temu, o kim pisz, tu na tej stronie,
nie byo mu na miano Francek jyny
Jura. Ty jest tu stela, to na drugi roz
to se poprow. Jednak warsztatu etnografa nie zbudujesz, tylko spisujc i badajc w terenie. Trzeba koniecznie dotrze te do archiwum.
R e l a c j e
Magorzata Kiere urodzia si i mieszka w Istebnej. Absolwentka Katedry Etnografii Sowian Uniwersytetu Jagielloskiego w Krakowie. Od 1980 r. etnograf Muzeum Beskidzkiego w Wile, a od 1997 jego kierowniczka.
Zajmuje si badaniem historii i kultury grali beskidzkich oraz
kultury lska Cieszyskiego. Jest kuratork wielu wystaw
zwizanych ze sztuk ludow, yciem codziennym i kultur
grali Beskidu lskiego. Udziela konsultacji zespoom
folklorystycznym, prowadzi liczne warsztaty i seminaria dla
instruktorw, wsppracuje z modzie i nauczycielami,
jest take wykadowczyni na kursach dla przewodnikw
beskidzkich, wygasza prelekcje podczas licznych konferencji
naukowych, rwnie sama takie sesje organizuje, animuje
konkursy i imprezy regionalne. Wsppracuje z pras, radiem
i telewizj w zakresie popularyzacji najpikniejszych wartoci
kultury ludowej lska Cieszyskiego, konsultuje audycje.
Pracuje w jury festiwali i przegldw folklorystycznych,
wtym Festiwalu Folkloru Grali Polskich w ywcu, ywieckich Godw, przegldw zespow dziecicych. Jest take
znakomit konferansjerk, chtnie posugujc si gwar.
Ma w dorobku wiele artykuw popularnonaukowych w czasopismach i ksikach, jest autork samodzielnych publikacji,
m.in.: Strj grali wilaskich (2002), O. Leopold Tempes.
Pierwszy misjonarz Beskidu lskiego (2002), Strj grali
lskich (t. II serii Stroje ludowe w Karpatach polskich, wyd.
Fundacja Braci Golec, 2008).
Naley do Polskiego Towarzystwa Etnochoreologicznego,
Stowarzyszenia Muzealnikw Polskich, Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Wsppracuje z zagranicznymi orodkami naukowymi.
Jest laureatk m.in. Nagrody im. Juliusza Ligonia (1997), Nagrody Ministra Kultury Animator Roku 1999, w roku 2008
otrzymaa Nagrod im. Karola Miarki.
I n t e r p r e t a c j e
Kielowski
w Chybiu
J a n F. L e w a n d o w s k i
R e l a c j e
13
Jan F. Lewandowski
publicysta, historyk kina,
krytyk filmowy. Dziaacz
dkf-owski, wieloletni
sekretarz i prezes lskiego
Towarzystwa Filmowego.
Autor kilkunastu ksiek
(m.in. Pola Negri
wSosnowcu, Historia lska
wedug Kutza), dyrektor
programowy IF Silesia Film
(19972000), inicjator
Filmoteki lskiej iCentrum
Sztuki Filmowej.
14
R e l a c j e
I n t e r p r e t a c j e
Jaka jest rnica midzy Filipem Moszem a Franciszkiem Dzid zapyta wtedy Kielowskiego jeden
zuczestnikw premiery Amatora w Chybiu.
Filip Mosz stawa si artyst, a Franciszek Dzida
urodzi si artyst, jest artyst i bdzie artyst odpowiedzia lapidarnie reyser.
Jest rzecz oczywist, e historia Filipa Mosza nie jest
prostym odzwierciedleniem biografii Franciszka Dzidy.
Dla Kielowskiego historia Dzidy bya po prostu punktem wyjcia, inspiracj, co podkrela i sam pierwowzr,
nieraz przepytywany z tej okazji przez dziennikarzy.
To znaczy ja jestem pierwowzorem stwierdzi Dzida ale nie jest to prosta kalka. Ja nigdy nie zniszczybym ju nakrconego materiau, jak Mosz.
Z tego przedpremierowego pokazu zachowao si nawet zbiorowe zdjcie zamieszczone po latach w folderze AKF Klaps z poowy lat osiemdziesitych. Na tym
zdjciu wida spor grupk czonkw klubu, a w rodku, wdrugim rzdzie Krzysztofa Kielowskiego, jakby troch niepozornego, a w kadym razie nierzucajcego si w pierwszej chwili w oczy.
Narastanie legendy
Prcz Kielowskiego w Chybiu pojawili si take
wsptwrcy Amatora z operatorem Jackiem Petryckim
i drugim reyserem Krzysztofem Wierzbickim. Zabrako tylko Jerzego Stuhra grajcego tytuowego bohatera. Jednak i Stuhr przyjecha w kocu do Chybia w 2002
roku! Jedynym wytumaczeniem wybroni si dowcipnie aktor e nie byo mnie tu przez 23 lata od premiery Amatora, jest fakt, e bez przerwy pracowaem.
Natomiast sam Kielowski bywa w Chybiu wiele
razy, zapraszany jako przewodniczcy jury na festiwale amatorskich filmw fabularnych w 1977, 1979 i jesz-
R e l a c j e
15
Monika Zajc
Ryba
psuje si
od gowy
W carskiej Rosji Rewizor przyj si z tak niebezpiecznym entuzjazmem, e wadza zlecia napisanie
antyrewizora. Nie pomogo. Tumy cigny do teatru nie na poprawn politycznie komedyjk,
ana Gogola. A cigny najchtniej na prowincji, gdzie nierzadko wodarze miecin cigali spektakl
z afisza zaraz po premierze.
Monika Zajc
studentka polonistyki
Akademii TechnicznoHumanistycznej
wBielsku-Biaej.
Organizatorka studenckich
premier teatralnych.
16
R e l a c j e
Spektakl naszpikowano wieloma symbolami, szczeglnie mocno symbolem ryby. Ryba bdca znakiem
pierwszych chrzecijan tutaj staje si znakiem pogan.
Ztekstu zostay usunite wszelkie frazy dotyczce Boga.
W fabryce transcendencja Boga nie ma racji bytu, ale poniewa czowiek jest istot religijn, majc w sobie potrzeb wiary i oddawania czci Absolutowi, tworzy sobie Boga immanentnego pienidz. Bohaterowie pac
nie monetami czy banknotami, ale blaszkami w ksztacie ryby, a u sufitu na miejscu krzya wisi ryba. Tutaj
wszystko krci si wok mamony. Maria chce wyj za
Chlestakowa nie z mioci, adla pozycji i wygd, ktre czekaj na ni w stolicy. Azatem w wiecie Czuja nie
ma miejsca na wartoci. Oile Gogol wydaje si zabawny,
o tyle Czuj mnie nie bawi. Zzaciankowego, ale przyjaznego wiata Gogola sprowadza mnie do pieka. Zamyka w fabryce, gdzie pytanie: by czy mie? staje si pytaniem retorycznym.
Zasug Czuja nie jest jednak wycznie koncept reyserski (trzeba przyzna, e przeniesienie akcji w czasy
stalinowskie dla modszego widza jest nieczytelne), ale
fakt, e w Teatrze Polskim powsta dobry spektakl. Mona by rzec nawet spektakl festiwalowy, z ktrym, daj
Boe, nasz teatr bdzie mg pokaza si w Polsce.
I n t e r p r e t a c j e
17
Usysze
Renata Morawska
mier
Doceni
ycie
Po 21 latach od premiery synnej Samotnoci i 13 latach od wystawienia polsko-francuskich Martwych sw Franois Lazaro odzywa si z bielskiej sceny tekstem Ionesco. Od 3 kwietnia 2009 na deskach Teatru Lalek Banialuka Krl umiera. Niech yje krl! Wr temu umierajcemu krlowi dugie
sceniczne ycie. Zasuguje na to.
Nie mier mnie niepokoi, ale umieranie.
Michel de Montaigne
18
I n t e r p r e t a c j e
procesie upadku tyrana dominuj naturalistyczne sceny zniedoniay i zdziecinniay Brenger mamrocze co, ledwie utrzymujc si na wzku inwalidzkim.
Obrazy te chwytaj za gardo, s zanadto rzeczywiste,
eby je traktowa tylko jako przejaw teatralnego bytu.
Zwaszcza e groz sytuacji potguj komentarze Jego
Uczonej Moci, Lekarza krlewskiego: Tak, tak, oddy
cha jeszcze, to oczywiste. Nerki ju nie pracuj, ale krew
kry. Ot, kry sobie. Ten nadworny demonicus wielu
profesji chirurg, bakteriolog, kat i astrolog jest postaci mocno niejednoznaczn. Jego wpywy jak to zazwyczaj bywa w przypadku lekarzy tyranw s wielkie, a moliwoci zdecydowanie wykraczaj poza arkana
sztuki medycznej. Skrzany paszcz na aktorze, biaa sukienka na lalce moe to kitel, moe liturgiczna szata.
Sztukmistrz zniego nie lada, co na rne sposoby podkrela gr Wadysaw Aniszewski.
Groteskowo postaci Krla i absurdalno sytuacji
potguj liczne zabawne sceny z udziaem Julii (bardzo
ciekawa rola w wykonaniu Radosawa Sadowskiego bohater reprezentuje pewien typ sucej/sucego icho
mona by niele bawi si zamian pci, reyser i aktor
nie ulegli tej atwej pokusie). Formalnie i znaczeniowo
wzbogacaj spektakl nawizania interteatralne: ekspresyjny danse macabre przechodzcy w orgiastyczny tan
rodem z jakiej megalibacji, jarmarczny wystp defilujcego krla (potny krlewski korpus z tkaniny peni
wwczas funkcj mansjonu) czy mowa Stranika, upamitniajca wszelkie moliwe technologiczne, kulturowe i cywilizacyjne zasugi monarchy, przyprawiona
Ryszard Sypniewski
w roli tytuowej
Na ssiedniej stronie:
Renata Morawska
teatrolog, instruktorka
teatralna. Prowadzi
warsztaty twrcze, pisze
iredaguje teksty.
I n t e r p r e t a c j e
19
Radosaw Sadowski,
Lucyna Sypniewska,
Magorzata Bulska,
Wadysaw Aniszewski,
Tomasz Sylwestrzak
Agnieszka Morcinek
(Archiwum Banialuki)
powcigliwym zachowaniem niepomnego swych dokona Krla oraz reakcjami publiczki-gawiedzi, utworzonej zLekarza, Julii i Marii. Tak, nie da si ukry umieranie Krla chwilami budzi miech. Nie suy on jednak
zabawie. Zamiera na ustach. Zamiera wraz z Krlem. Na
nic zdaj si zabiegi Marii w tym teatrze absurdu mio niewiele moe, sama zostaje zdetronizowana. Krl
opuszcza ukochan. Opuszcza, bo zapomina, nie rozpoznaje. Maria, powierzchowna do istota, ktra potrafi tylko mia si i paka, stopniowo na oczach widza zyskuje gbi. Przejmujco brzmi sowa: Jestem tu,
spjrz na mnie. Popatrz na mnie troch. Jestem Maria,
syszysz? Wobec braku reakcji Krla rozgrywa si tragedia bliskoci poniechanej w obliczu mierci.
Krl wraz z dworem traci racj bytu. Jego umieranie kwestionuje sens ycia innych. Jedyn postaci, ktrej proces ten nie dotyczy, jest Magorzata. Tak naprawd to ona od pocztku wada rzeczywistoci sceniczn.
Zreszt bohaterka bardzo szybko zmienia charakter
zkrlewskiej maonki, zgorzkniaej, niegdy zdradzonej, lecz ostatecznie egzekwujcej swoje matrymonialne pierwszestwo wobec Krla, w dzierc absolutn
wadz mier. Zanim to jednak nastpi, zarzdza krlewskimi dobrami w obliczu pogbiajcej si nieudolnoci monarchy. Komenderuje wszystkimi, zbiera honory, przydziela zadania, wygasza prawdy ostateczne
w rodzaju: Znaki nie myl. Z minuty na minut jej wadza si umacnia w przeciwiestwie do sabncej z kad
chwil wadzy Krla. Modsz krlow Magorzata strofuje, gdy chce by askawa, bd bezlitonie z niej szydzi,
gdy chce uzmysowi Marii bezsensowno reprezento-
Teatr Lalek Banialuka: Krl umiera Eugnea Ionesco. Reyseria Franois Lazaro, scenografia Joanna Braun, muzyka
Krzysztof Maciejowski. Aktorzy: Magorzata Bulska, Lucyna Sypniewska, Wadysaw Aniszewski, Radosaw Sadowski,
Tomasz Sylwestrzak, Ryszard Sypniewski. Premiera 3 kwietnia 2009.
20
R e l a c j e
I n t e r p r e t a c j e
Monika Zajc
Mylenie sprawia mi
przyjemno
Rozmowa z Renat Przemyk, piosenkark
Za scen ciepa i skromna. Na scenie zmysowa, prowokacyjna, w czarnej sukni i glanach. Na koncerty przyciga tych, ktrzy jak mawiaa Magda Umer ceni j raczej za to, czego nie zrobia.
Zamiast sprzedawa si w programach typu Gwiezdny cyrk, zamyka si na wsi. Jej talent, wdzik
i temperament cigle urzekaj rzesze fanw.
Monika Zajc: Lubi Pani udziela wywiadw?
Renata Przemyk: Nie lubi, ale wszystko, co robi, ro-
bi z pokor.
wietnie! Ciesz si, e kwitnie, nie ugrzzo wniebycie po moim wyjedzie (miech). Coraz lepiej wyglda.
Podoba mi si piknie odrestaurowany teatr, co mnie
szczeglnie cieszy, bo to takie moje, ulubione, oswojone miejsce.
Ale chyba nie chodzi tylko o budynek?
Tak, nie tylko o to. Teatr daje ogromne moliwoci otworzenia si na wiat, ale te poczucia jak to jest by kim
innym. To rodzaj gry z samym sob, poszerzanie wiadomoci siebie. Teatr jest magi. Przychodz do niego
pierwsza, wychodz ostatnia, eby j poczu. W dodatku
ten teatr jest mi szczeglnie bliski. Moja przygoda zacza si wanie od Teatru Polskiego w Bielsku-Biaej, majc 10 czy 11 lat graam tutaj w sztuce Chopiec z gwiazd.
R e l a c j e
Ja si z tego bardzo ciesz. To, e o kim pisz na stronach tego typu, wiadczy, e jest wystarczajco ciekawym
misem armatnim. Odczuwam popularno w innym
wymiarze, w pozytywnych przejawach. Moi fani pisz
do mnie listy, e-maile, przychodz na koncerty. Daj mi
odczu, e to, co robi, jest dla nich wane. Co daje mi
ogromn satysfakcj. Przyjemno. Racj bytu.
Myli Pani, e gdyby nie wyjechaa std do duego
miasta, to te zrobiaby Pani karier? Czy tu te s
perspektywy dla modych utalentowanych?
Wszystko zaley od priorytetw, co jest waniejsze: sztuka czy kariera? Ja std nie wyjechaam dla kariery, a na
Elbieta Schonfeld
I n t e r p r e t a c j e
21
Trudno si dziwi...
Dlaczego?
Mylaam, e nie dostan si na Uniwersytet Jagielloski. Brakowao mi pewnoci siebie, ale wszystko dobrze
si potoczyo. lsk da mi warunki rozwoju, poznaam
fantastycznych ludzi. Wyjechaam z Bielska-Biaej, eby
si rozwija, ale wtedy nie mylaam o piewaniu. Niemniej, jeeli kto myli o zrobieniu kariery, to naturalnie pierwszym skojarzeniem jest stolica.
Tak, wszystkie due stacje telewizyjne, radiowe, siedziby pism s w Warszawie. atwiej si tam pokaza, ale
piewa, rozwija si i robi wartociowe rzeczy mona wszdzie.
Tak, ale w takim sensie, e nierozpropagowan. Co wartociowego bez wzgldu na gatunek i na to, jak bardzo
jest trudne w odbiorze.
22
R e l a c j e
I n t e r p r e t a c j e
czciej chodz na rzeczy, ktre wymagaj od nich refleksji. A zatem chodz do teatru, na koncerty nie tylko jarmarczne. Nastpio jakie przesilenie tym caym
chamem, tym, co jest bardziej sztuczk ni sztuk. Ja
z t moj piosenk jestem porodku. Moja muzyka wymaga otwarcia, skupienia, ale nie trzeba zna pewnych
kanonw poezji czy teorii muzyki, eby mc jej sucha.
To nie jest tak totalnie populistyczne, ale te nie jest tak
bardzo niszowe. Cieszy mnie, e mam pewne grono staych suchaczy, ktrzy pozwalaj mi by sob. Robi to,
co chc, ze wiadomoci, e ludzie, ktrzy przyjd na
koncert, dobrze si na nim poczuj. Poniewa wiedz
mniej wicej, czego mog si po mnie spodziewa.
Czuje si Pani odpowiedzialna za sowa? Ma Pani przekonanie, e one ksztatuj wiadomo?
Oczywicie! Moje teksty pisze Anna Saraniecka. Ten rodzaj obrazowania wiata, metaforyki, poezji, ktrego ona
uywa, odpowiada mi najbardziej. Z tego powodu pracujemy ju razem okoo dwudziestu lat. Mamy szanse doj-
Renata Przemyk urodzia si, mieszkaa i uczya wBielskuBiaej. Podczas studiw (bohemistyka na Uniwersytecie
lskim) zamieszkaa w Katowicach, potem w Krakowie, aod
koca 1999 roku na wsi pod Krakowem. Zacza piewa
jako nastolatka z kapelami rockowymi. W 1989 r. powsta
jej pierwszy zesp (i pyta) Ya Hozna, ktry rozpad si po
roku iartystka rozpocza karier solow. Wydaa m.in.
pyty: Mao zdolna szansonistka (1992), Andergrant (1996),
Hormon (1999, pierwsza z wasn muzyk), Unikat (2006).
Wikszo jej pyt uzyskaa status zotych. Wielokrotnie bya
nagradzana, zazwyczaj za indywidualno artystyczn, m.in.
otrzymaa Fryderyka w 1997 r. za Andergrant pyt roku
zpiosenk poetyck. W2002 r. ukaza si krek z muzyk
do Balladyny wre. Jana Machulskiego, a w 2005 r. w Teatrze
Rozrywki wChorzowie odbya si premiera 14 jej piosenek ze
sowami Anny Saranieckiej do spektaklu Odjazd w re. Freda
Apkego. Zrealizowaa dla TVP kilka autorskich koncertw
iwidowisk, pojawiaa si w filmach (np. Caf Star w re. Adama Sikory, 1996, z piosenkami z pyty Tylko kobieta). Koncertowaa rwnie we Francji i USA. Jest producentk wasnych
przedsiwzi. Trudno jednoznacznie okreli twrczo
muzyczn Renaty ani rock, ani piosenka poetycka, ani alternatywa nie okrelaj jej istoty, ktr sama artystka nazywa
wiecznym poszukiwaniem brzmie, wzrusze i klimatw do
niczego przedtem niepodobnych moemy przeczyta na
stronie internetowej Renaty Przemyk.
R e l a c j e
Okadka pyty
Tak, ja si ubieram w sowa, w dwiki, przez to trzeba mnie odczytywa, nie jestem dosowna. Ten, kto si
rozbiera, nie jest w stanie ju niczego wicej pokaza.
Tu si koczy temat, ciekawo, taka prowokacja moe
doprowadzi tylko do bardzo szybkiego szczytowania.
Ja jestem zwolenniczk tantryzmu w sztuce. Wol czas
permanentnej przyjemnoci. Lubi dawa suchaczom
i sobie czas na gbokie uczucia, odkrywanie drugiego dna, przemylenia. Na to, co rozwija, co pozwala zobaczy wiat z innej strony, ubra go w metafory, eufemizmy. Dla mnie mylenie jest czyst przyjemnoci.
Goych bab jest multum, mogabym sobie zrobi par
operacji i stan do konkurencji, ale chyba nie to jest
najwaniejsze.
A co jest?
Zachwyt. To uczucie, kiedy co nas pozytywnie zaskakuje. Poczwszy od najprostszych stanw, najdrobniejszych rzeczy. Jestemy w stanie si czym zachwyci i to
wpywa na nasz warto. Mnie przyjemno sprawia
piewanie. Czuj interakcje z ludmi, ktrzy przychodz na koncerty. Wzajemnie pozwalamy sobie na zachwyt i dajemy sobie duo energii yciowej, bardzo dobrej energii...
Dzikuj za rozmow.
I n t e r p r e t a c j e
23
Bttnerowie
w Bielsku
Piotr Kenig
Bielsko-bialskie budynki przycigaj nasz uwag swoim piknem, wielkoci, a niekiedy stanem zdewastowania. Staramy si
o nie dba, zwaszcza o te zabytkowe, restaurujemy, remontujemy, adaptujemy do nowych celw. Jednak za budowlami stoj ludzie, amy tak rzadko wiemy, kto, kiedy i dlaczego je wznis.
Sprbujemy przypomnie naszym Czytelnikom, kto kryje si za
niektrymi z nich.
24
R e l a c j e
Bielsko i Biaa z najblisz okolic przez wieki zamieszkiwane byy zgodnie przez Niemcw i Polakw, do ktrych w XVIII w. doczyli ydzi. Pod koniec XIX w. wobu miastach, a take w czci wiosek
wikszo mieszkacw posugiwaa si jzykiem niemieckim, wzwizku z czym tutejszy orodek okrelano
mianem niemieckiej wyspy jzykowej*. Ju wokresie
midzywojennym nastpowaa stopniowa polonizacja obu miast. Podczas gdy w 1921 roku Niemcy stano
wili w przyblieniu 62% mieszkacw Bielska oraz 25%
mieszkacw Biaej, wdziesi lat pniej proporcje te
wynosiy odpowiednio 46% i 18%. Pod wzgldem wyznaniowym w 1931 roku w Bielsku mieszkao okoo
56% katolikw, 23% ewangelikw i 20% wyznawcw
judaizmu, dla Biaej proporcje te wynosiy odpowiednio 79%, 8% i 13%.
Tragedia II wojny wiatowej przyniosa ostateczny
kres tej barwnej mozaice kulturowej. Liczba osb uwa-
ajcych si za Niemcw i ydw w dzisiejszym miecie jest znikoma, ewangelicy to niespena 2% mieszkacw. Wskutek wojny doszo do wymiany ogromnej
czci ludnoci i zerwania cigoci kulturowej. Dla nowych mieszkacw Bielska-Biaej wikszo lokalnej historii bya obca, a tym samym niewarta zainteresowania.
Przez dziesiciolecia w polskiej historiografii i publicystyce ze wzgldw ideologicznych pomijano milczeniem
rol innych nacji w dziejach miasta bd przedstawiano j wycznie w negatywnym kontekcie. Ludzi, ktrych przodkowie od redniowiecza w trudzie i znoju
zagospodarowywali dolin Biaej, nazywano niemieckimi kolonistami, sugerujc tym samym, i stosunkowo niedawno doczyli do sowiaskich autochtonw.
W publikacjach dotyczcych przemysu znale mona
kuriozalne stwierdzenie, e w okresie midzywojennym
wikszo fabryk nadal pozostawaa w rkach obcego
kapitau. Tym mianem okrelono zasiedziae w BielI n t e r p r e t a c j e
sku od stuleci rodziny Batheltw, Bttnerw, Hoinkesw, Zipserw, a take wiele, wiele innych, ktre budoway pomylno miasta, dajc zarazem zatrudnienie
tysicom mieszkacw okolicznych wiosek.
Po 1989 roku moliwe stao si pisanie o wielu aspektach historii Bielska-Biaej bez uprzedze i przekama,
podjto te badania nad tematyk dotd pomijan. Midzy innymi na podstawie metryk parafialnych odtworzono genealogie waniejszych rodzin, niekiedy a po wiek
XVII, a stare ksigi gruntowe i dokumenty archiwalne
pozwoliy na powizanie ludzi z konkretnymi budowlami. Wyniki tych bada, dziki ktrym historia lokalna
nabraa bardziej ludzkiego wymiaru, zostaa zindywidualizowana, chcemy prezentowa w kolejnych numerach RelacjiInterpretacji.
Nie przypadkiem nasz prezentacj rodzin fabrykanckich Bielska i Biaej zaczynamy od familii Bttnerw, bowiem to wanie w pomieszczeniach ich dawnej fabryki od 1983 r. funkcjonuje Muzeum Techniki
iWkiennictwa, dokumentujce histori bielskiego
przemysu. Ta ewangelicka rodzina od pokole trudnia si sukiennictwem. Cho nazwisko wystpuje wStarym Bielsku ju w 1558 roku, to najstarszym udokumentowanym przodkiem fabrykanckiej linii rodziny
jest Georg Bttner (ok. 1675po 1730) mieszkajcy, podobnie jak wikszo jego nastpcw, na bielskim Grnym Przedmieciu. Kolejny z rodu, Georg Friedrich
Bttner (17031770), by wacicielem domu przy obecnej ul. Jana Sobieskiego 17, ktry odziedziczyli pniej
jego synowie: Johann, Georg Friedrich i Gottlieb. Najstarszy z braci, Johann Bttner (17411797) przed 1774
rokiem naby budynek przy bielskim Rynku nr 3. Najmodszy zpotomkw Johanna, Karl Friedrich Bttner
(17851856), mistrz sukienniczy od 1805 roku, mieszka
do 1811 roku przy ul. Jana Sobieskiego 61, pniej wdomu przy ul. S. Moniuszki (oba budynki ju nie istniej).
W tym ostatnim mieszka te pocztkowo jego syn Karl
Traugott Bttner starszy (18061871), mistrz sukienniczy od 1826 roku, ktry przed 1844 przenis si do budynku przy ul. Jana Sobieskiego 62.
Najwybitniejszym przedstawicielem rodziny by
Karl Traugott Bttner modszy (18331884). Pocztkowo wybra karier duchownego i studiowa teologi
wWiedniu, jednak sytuacja rodzinna zmusia go do rezygnacji ztej drogi. Pod kierunkiem ojca powici si
dziaalnoci przemysowej, w 1854 roku zosta mistrzem
wbielskim cechu sukiennikw, w dwa lata pniej oeni si z Joann Karolin Bock (18351906) i zamieszka
R e l a c j e
Na ssiedniej stronie:
Domy sukiennikw
przy obecnej
ul. Jana Sobieskiego
(pocztek XX w.,
widokwka)
I n t e r p r e t a c j e
25
Zabudowa Pastornaku,
wgbi fabryka Bttnerw
(ok. 1895, fotografia)
Kompleks zabudowa
f abryki Bttnerw dzi
(od placu wirki i Wigury),
w rodku Muzeum Techniki
iWkiennictwa
Mirosaw Baca
Nagwek papieru
firmowego (lata 20. XX w.)
Karl August, Karl Theodor,
Herbert i Paul Bttnerowie
w ogrodzie willi w Cygaskim Lesie (lata 20. XX w.)
26
R e l a c j e
* Pojcie to jest pewnym skrtem mylowym. Bielsko i Biaa byy tak samo niemieckie jak zachowujc odpowiednie
proporcje Graz, Klagenfurt czy Linz. Dla wikszoci tutejszych mieszkacw to nie Berlin, ale Wiede stanowi centrum wiata. Do 1918 roku siostrzane miasta byy austriackie
pod wzgldem przynalenoci pastwowej, powiza kulturowych, gospodarczych i rodzinnych. Przypominamy o tym,
bowiem wiele osb syszcych o niemieckiej wyspie bdnie
dostrzega w bielskich Niemcach bliej nieokrelonych Prusakw, ktrzy w okresie zaborw wyrugowali z ojcowizny prawowitych gospodarzy.
Archiwum
R e l a c j e
I n t e r p r e t a c j e
27
Jacek Proszyk
Odkrywanie
Kazimiery Alberti
Od 2007 roku maa scena Teatru Polskiego gromadzi mionikw odkrywania przeszoci. Jacek Proszyk w swojej Fabryce Sensacji opowiada oniezbyt
znanych, a jake ciekawych bielsko-bialskich tajemnicach. Tak odkrywalimy
niezwyk posta Salomona Halberstamma czy najstarsze wizerunki Bielska
i Biaej utrwalone na filmowej tamie, a take znan-nieznan Kazimier
Alberti. Twrc tych spotka poprosilimy, by opowiedzia o swojej wdrwce ladami poetki.
28
owan Wiosna w domu. Tak krok po kroku odkrywaem kolejne tomiki jej wierszy, powieci i sztuki. Wkocu uznaem, e nadszed czas, by przygotowa kolejny
odcinek teatralnej Fabryki Sensacji Proszyk i Ska na temat Kazimiery Alberti.
Z biegiem czasu materiaw przybywao, poznawaem ludzi, ktrzy dzielili si kolejnymi wiadomociami
oniej i mona byo ukada dalszy cig opowieci. Przygotowujc spotkanie w teatrze, poznawaem jej pozostae
powieci i wszystkie tomiki wierszy. Gdy czytaem Ghet
to potpione. Powie o duszy ydowskiej z 1931 roku, odnajdywaem wiele podobiestw do rodowiska ydowskiego w Biaej. A yciorys jednej z bohaterek ksiki to
wprost biografia diwy operowej Selmy Kurz, urodzonej
w ubogiej ydowskiej rodzinie w Biaej. rodowisko chasydw bialskich skupione wok rabina Arona Halberstamma jest odbite wpowieci jak w lustrze.
W Fabryce Sensacji opowiadaem o Kazi trzy razy. Za
kadym razem wraz ze mn wystpowaa aktorka Teatru
Polskiego, ktra czytaa fragmenty jej twrczoci. Fascynujcym dla mnie przeyciem byo to, w jaki sposb aktorki interpretoway przygotowane przeze mnie teksty.
Itak si zdarzao, e za kadym razem wybieraem inne
fragmenty. Marta Gzowska-Sawicka z wrodzon sobie
ekspresj znakomicie oddaa drapieny pazur kobiety
wyzwolonej, ktry prezentowaa Kazimiera. Zwaszcza
w sferze walki z kotustwem i zacofaniem czy moliwoci jasnego wyraania namitnoci. Mocny i zdecydowany gos Marty Gzowskiej-Sawickiej, ktra wie, czego chce w yciu, pozwoli mi zrozumie sens i przesanie
wielu wierszy. Podczas drugiego spotkania, gdy wiersze
czytaa Barbara Guziska, w interpretacji aktorki zobaczyem Kazimier jako bardzo ciep i wraliw kobiet. Nie tylko posiadajc drapieny pazur, ale majc
kobiece i czue na zadawane rany wntrze. Aktorka poprzez swj spokj i umiech pokazaa widzom Kazi
uduchowion, mniej rewolucyjn kobiet, umiejc opowiada o urodzie codziennego ycia, radoci czerpanej
zgorcych uczu czy piknie przyrody. Za trzecim razem przywitaem na scenie Mari Suprun. Na tym spotkaniu aktorka stworzya posta Kazi w peni artystki
okresu midzywojennego, literatki, kobiety cile zwizanej ze rodowiskiem artystycznej cyganerii spotykajcej si wdomu Jana Kasprowicza. Podczas tego wieczoru wizerunek Kazimiery najbardziej korespondowa zjej
przyjacielem Witkacym. I chyba taka bya Kazimiera,
budowana przez te trzy spotkania: niezwykle wraliwa
iciepa kobieta, jednoczenie umiejca zaciekle walczy
Przedwojenne reprodukcje
portretw Kazimiery
Alberti wykonanych
przez Witkacego
Portrety te, publikowane
wprzedwojennych
czasopismach jako ilustracje
do artykuw dotyczcych
twrczoci poetki,
zaginy w czasie wojny
idzi znamy je wycznie
z tych reprodukcji.
I n t e r p r e t a c j e
29
Portret ze wiecami
Archiwum Jacka Proszyka
30
R e l a c j e
Pozwoli sowom
Pawe Feikisz
oddycha
Drogi Czytelniku, jeli zacze czyta ten tekst, wiedzc, e dotyczy poezji, znaczy to, e naleysz
do bardzo wskiej grupy i masz przed sob prawdopodobnie najrzadziej czytany artyku w Relacjach-Interpretacjach...
Dla kogo poezja?
Tak samo niewielu jej mionikw przycigny spotkania organizowane w marcu w Ksinicy Beskidzkiej,
wtedy bowiem nasta tam czas poezji tak konkretnie
dla rednio trzydziestu osb zebranych na kadym ze
spotka. Doliczajc kolejne trzydzieci, ktre nie mogy dotrze i jeszcze trzydzieci, ktre si o nim nie dowiedziay w dwustutysicznym miecie zebralibymy
mniej wicej stu zainteresowanych poezj.
Wiksz elitarno trudno sobie wyobrazi, co oczywicie nie moe by argumentem przeciw poezji, przeciw
tym, ktrzy dla poezji co robi, a tym bardziej przeciw
tej wietnej, popularyzujcej j inicjatywie. Pora Poezji
to pierwsza cz pitej edycji organizowanego przez Instytut Ksiki festiwalu 4 Pory Ksiki. Program zroku na rok staje si coraz bogatszy, alista uczestniczcych
miast coraz dusza. Ide festiwalu jest: wyprowadzenie
ksiki w przestrze publiczn, umoliwiajc jej dotar
cie nawet do odbiorcw przypadkowych. Dziki cyklicz
noci festiwalu dyskusja o literaturze i yciu literackim
ma miejsce w mediach kilka razy do roku. Wmarcu
wKsinicy Beskidzkiej nastpia jego pierwsza tegoroczna odsona.
Jeden z zaproszonych goci, publicysta Tygodnika
Powszechnego Andrzej Franaszek odpowiada na pytanie, czy takie spotkania s potrzebne: yjemy w spoeczestwie, ktrego niewielka cz interesuje si literatur. Przy okazji takich spotka moemy si przekona, e
nie jest tak nieliczna, jak nam si wydaje. Bardzo wartociowy jest ju sam fakt, e ludzie si spotykaj, aby porozmawia o poezji, zadaj pytania i dziel si swoimi
mylami. Tworzy si w ten sposb pewna przestrze kultury, przestrze wsplnego mylenia o literaturze.
R e l a c j e
Pawe Feikisz
bielszczanin, absolwent
filologii polskiej UJ.
Publikowa krytyczne teksty
oliteraturze w Studium
iPolityce; obecnie
dziennikarz Telewizji Bielsko.
I n t e r p r e t a c j e
31
32
R e l a c j e
Panel dyskusyjny
Wieczr pierwszy mia charakter historycznoliterackiej dysputy i da uczestnikom szans, by dowiedzieli si,
jakie nurty i nazwiska poetw najwyraniej zaznaczaj
si w obecnej produkcji literackiej. By to otwarty panel
dyskusyjny. Prowadzi go wspomniany ju Andrzej Franaszek, a gomi byli Wojciech Bonowicz i Pawe Prchniak. Ten ostatni prbowa rozwia wtpliwoci dotyczce wspczesnych kanonw. Nie bez racji, bowiem
jest autorem niedawno wydanej ksiki Wiersze na wie
trze, powiconej najnowszej polskiej poezji. Spotkanie
ze specjalist dao czytelnikom sposobno zorientowania si, co w poetyckiej trawie piszczy. Zdaniem autora najwaniejszymi, najbardziej wzbogacajcymi jzyk
literacki s: Marcin wietlicki, Artur Szlosarek, Wojciech Bonowicz, Andrzej Sosnowski.
Wedug kryteriw Pawa Prchniaka, gwiazd Pory
Poezji w Bielsku-Biaej by jeden z tej czwrki Wojciech Bonowicz, laureat (z 2007 roku) prestiowej Nagrody Literackiej Gdynia. To autor nie tylko tomikw
poetyckich, ale rwnie ksiki powiconej ksidzu
Jzefowi Tischnerowi, nominowanej do Nike. Wierszy
poety i publicysty tego wieczoru nie usyszelimy; podzieli si za to refleksjami na temat sensu swoich poszukiwa wdziedzinie sowa. Mwi, dlaczego pisze
poezj: Wzasadzie zaczem to robi, poniewa przestaem rozumie, co ludzie do mnie mwi. Co takiego
si dziao z nasz rzeczywistoci na pocztku lat dziewidziesitych, e strasznie zepsu si jzyk i zrobi si
jaki paski. Wtedy wrciem do czytania poezji. Iszukaem take jzyka, ktrym mgbym co powiedzie. Ale oczywicie opowiadanie opewnym
dowiadczeniu, pewnej historii
nie jest zadaniem poezji. Gdyby miaa by prost eksplikacj,
to lepiej jest jednak powiedzie
kocham ci ni pisa wiersze...
Chocia wiersze robi czasem
wiksze wraenie. Poezja nie jest
prost eksplikacj i nie ma mwi, e ycie jest pikne, trudne czy e mio jest warta uwagi. To samo mona powiedzie
winny sposb. Celem poezji jest
wskazanie na to, e istnieje ywio taki jak jzyk, e ma on wiele rnych moliwoci, na ktre
na co dzie nie zwracamy uwagi. Duo energii wspczesnej twrczoci poetyckiej powiconej jest temu, eby
przypomina, e wspczesny jzyk martwieje, teje, e
wgazecie, telewizji, ale take w naszych wasnych ustach
sztywnieje, zamienia si w co bezuytecznego, co si lizga po powierzchni wiata.
Wojciech Bonowicz powoywa si na sowa innego poety, ktrego nazwisko czsto pojawia si ostatnio
wrozwaaniach literaturoznawczych, nagradzanego
iwpewnym sensie modnego, Andrzeja Sosnowskiego:
Sowa s dzisiaj tak zmczone, e poeci od czasu do czasu musz zafundowa im troch wita. To, co syszelimy, ukadao si w bardzo wyrazisty traktat poetycki,
ktry Bonowicz zakoczy pikn myl: Chcielibymy
pisa tak poezj, w ktrej sowo oddycha.
Nasi poeci
Wieczr drugi i trzeci powicone byy poetom zwizanym z naszym regionem: pochodzcemu z Cieszyna
Jerzemu Kronholdowi i bielszczaninowi Bogusawowi
Kiercowi. Pojawia si poezja namacalna, a waciwie
syszalna, czytana przez autorw. Od wyrafinowanych
rozwaa teoretycznych rodem z Krakowa moglimy
przej do poezji samej w sobie.
Jerzy Kronhold to oficjalnie konsul generalny RP
wOstrawie, ale przede wszystkim poeta, ktrego wpodrcznikach literatury umieszcza si pod hasem Nowa
Fala. Spotkanie z nim zdominoway odpowiedzi na pytania dotyczce kulturalnych zwizkw midzy Polsk
a Sowacj, ale take wspomnie z czasw solidarnociowej konspiracji, kiedy by podsuchiwany oraz inwigilowany.
J. Kronhold jest autorem kilku tomw poetyckich: Sa
mopalenie (1972), Baranek lawiny (1980), Oda do ognia
(1982), Ni (1990), Wiek brzu (2000). Czyta swoje najnowsze wiersze, w ktrych odnale mona jego cieszyskie korzenie, ale przede wszystkim bogactwo piknych
metafor (jasny obok karmi piersi smuk jod albo cho
ry wiatr, szeleszczce dystynkcjami licie). Najlepiej ten
rodzaj wraliwoci opisa sam poeta w innym wierszu,
uywajc do nazwania stanu lirycznego zadumania
okrelenia wchodzeniem pijane jaminy. Wiersze Jerzego Kronholda s wyraziste i jest w nich sia egzystencjalnej prawdy (jest ju noc / chciabym ju obudzi si /
na zawsze). Mona byoby je nazwa subtelnym (jakby
odbitym w przymglonym lustrze) odbiciem jego lirycznej podry (Pyn na twoich plecach jezioro / niesiesz
mnie na tamten daleki brzeg / gdzie przywizane do po
I n t e r p r e t a c j e
I n t e r p r e t a c j e
33
ROZMAITOCI
41
34
R e l a c j e
24
10
ROZMAITOCI
10 kwietnia zmar Teodor Biegun z ywca (ur. 1925
w Lachowicach) twrca ludowych zabawek. By
kontynuatorem wielopokoleniowej tradycji rodzinnej. Wykonywa przede wszystkim drewniane
koniki, w tym charakterystyczne wycigowce, klepoki, bryczki, taczki, wzki drabiniaste. W swoich
zabawkach nawizywa do wzorw XIX-wiecznych,
a indywidualno twrcy przejawiaa si w bogatej
kolorystyce i oryginalnych ryzowanych ornamentach geometrycznych i rolinnych.
Uczestniczy w wielu konkursach, zdobywajc najwysze nagrody (m.in. w Bielsku-Biaej, Kielcach,
Leajsku, Rabce). Prezentowa swoje zabawki na
wystawach krajowych i midzynarodowych. Jego
prace znajduj si w zbiorach etnograficznych
R e l a c j e
Archiwum ROK
I n t e r p r e t a c j e
35
REKOMENDACJE
BIELSKO-BIAA
Midzynarodowy Konkurs na Zabawk
Tradycyjn wystawa pokonkursowa
3 lipca 28 sierpnia, Galeria Sztuki
Regionalnego Orodka Kultury
Informacje: Regionalny Orodek Kultury,
ul. 1 Maja 8, tel. 033-822-05-93,
www.rok.bielsko.pl, rok@rok.bielsko.pl
CIESZYN
ola scriptura... Reformacja i kontrreformacja
wliteraturze XVI i XVII w. wystawa
22 maja 22 sierpnia, Ksinica Cieszyska
Informacje: Ksinica Cieszyska,
ul. Mennicza 46, tel. 033-851-38-40,
www.kc-cieszyn.pl, kcc@cieszyn.petex.bielsko.pl
20
GRKI WIELKIE
rtystyczne Lato u Kossakw
2029 czerwca
Informacje: Orodek Promocji, Kultury i Sportu
Gminy Brenna, ul. Wyzwolenia 69,
tel. 033-853-65-50, www.brenna.org.pl,
opkis@brenna.org.pl
JAWORZE
Wojewdzki Przegld Dziecicych
Zespow Folklorystycznych
67 czerwca amfiteatr
Informacje: Regionalny Orodek Kultury
w Bielsku-Biaej, ul. 1 Maja 8, 033-812-69-08,
folklor@etnofoto.net, www.rok.bielsko.pl
22
MILWKA
Przegld Piosenki Religijnej
1213 czerwca, Gminny Orodek Kultury
Informacje: Gminny Orodek Kultury,
ul. Dworcowa 1, tel. 033-863-73-99,
www.milowka.pl, gok.milowka@interia.pl
10
WARSZAWA
wrotnice Czasu. Historie Alternatywne
konkurs literacki zwizany zobchodami
70. rocznicy wybuchu II wojny wiatowej
do 31 padziernika,
Narodowe Centrum Kultury
Informacje: www.zwrotniceczasu.nck.pl
WGIERSKA GRKA
Midzynarodowy Konkurs Heligonistw
konkurs heligonistw z Polski, Czech
iSowacji
26 lipca Szaas pod Barani
Informacje: Orodek Promocji Gminy Wgierska
Grka, ul. Zielona 43, 033-864-21-87,
www.wegierska-gorka.opg.pl,
wegierska-gorka@opg.pl
36
R e l a c j e
I n t e r p r e t a c j e
GALERIA
Krzysztof Tusiewicz, bielszczanin, absolwent wydziau operatorskiego Pastwowej Wyszej Szkoy Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w odzi. Autor zdj do kilkunastu filmw fabularnych i kilkudziesiciu dokumentalnych. Wsppracowa m.in. z Filipem Bajonem, Waldemarem Dzikim,
Bogdanem Dziworskim, Feliksem Falkiem, Stanisawem Janickim, Mari
ZmarzKoczanowicz, Markiem Koterskim, Krzysztofem Krauzem, Andrzejem Maleszk, Andrzejem Titkowem, Andrzejem TrzosemRastawieckim, Andrzejem Wajd.
Czonek Stowarzyszenia Twrcw Obrazu Filmu Fabularnego (Polish Society of Cinematographers). Czonek Polskiej Akademii Filmowej.
Producent medialny, reyser filmw dokumentalnych, wykadowca.
Wsppracuje z Bielskim Stowarzyszeniem Artystycznym Teatr Grodzki. Prowadzi zajcia z grupami modziey dysfunkcyjnej, warsztaty twrcze z modzie zagroon wykluczeniem spoecznym. Jest autorem zdj
i opracowania graficznego ksiek podsumowujcych projekty realizowane przez Teatr Grodzki.
Fotografik uprawiajcy fotografi humanistyczn. W odrnieniu od fotografw szukajcych sensacji, aktualnoci, wydarze... fotograf humanista poszukuje
poezji ycia codziennego, skupiajc si na czowieku, respektujc jego godno.
Koncentruje si na atmosferze miejsca, w ktrym yje, na niezwykej chwili rzeczywistoci, na pozytywnym odczuciu ycia. (Marian Schmidt)
Wicej zdj mona zobaczy na autorskiej stronie: www.tusiewicz.art.pl.
40.
Festiwal Folkloru
Grali Polskich
ywiec
14 sierpnia 2009