You are on page 1of 209

MATEMATYKA

Pod redakcją Andrzeja Justa i Andrzeja Piątkowskiego


Internetowy kurs dla kandydatów na Politechnikę Łódzką Repetytorium dla studentó
w I roku Politechniki Łódzkiej
i Skrypt niniejszy zawiera wiadomości z analizy matematycznej i obejmuje swoim z
akresem program nowej matury na rozszerzonym poziomie. W związku z tym może być
przydatny dla studentów politechniki, którzy zostali przyjęci na studia po zdani
u matematyki tylko na poziomie podstawowym. Dla studentów tych będzie stanowił d
obre uzupełnienie programu realizowanego na pierwszym roku studiów. Uczniom klas
maturalnych pozwoli przygotować się do matury i studiów na naszej uczelni i oce
nić stan swej wiedzy z zakresu matematyki. Skrypt został napisany przez pracowni
ków Centrum Nauczania Matematyki i Fizyki Politechniki Łódzkiej. Autorami poszcz
ególnych rozdziałów są: Rozdział 1: Andrzej Piątkowski; Rozdział 2: Andrzej Piąt
kowski (redaktor rozdziału), Konrad Grzegorczyk, Sławomir Jagodziński, Izabela J
óźwik, Anna Olek, Dorian Szymczak; Rozdział 3: Agnieszka Zawadzka (redaktor rozd
ziału) Ewa Czkwianianc, Hanna Drabik, Jadwiga Kicińska-Słaby, Dorota Rogowska; R
ozdział 4: Andrzej Piątkowski (redaktor rozdziału), Krzysztof Lisiecki, Monika P
otyrała; Rozdział 5: Marek Małolepszy (redaktor rozdziału), Grzegorz Kariozen, W
iesław Majchrzak, Magdalena Nockowska, Anna Woźniakowska; Rozdział 6: Andrzej Pi
ątkowski (redaktor rozdziału), Agnieszka KubiśLipowska, Adam Lipowski, Joanna Pe
redko, Anna Waliszewska. Całość gra cznie i technicznie opracował Witold Walas.
Końcowej korekty skryptu dokonał zespół w składzie: Jerzy Bienias, Monika Lindne
r, Wanda Lindner, Maria Sielska, Ryszard Sielski i Zbigniew Wysocki.
Spis treści
1 Wiadomości wstępne 1.1 Logika . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1.1.1 Zdan
ia, tautologie . . . . . . . . 1.1.2 Formy zdaniowe, kwanty katory 1.2 Rachunek
zbiorów . . . . . . . . . . . . 1.3 Zbiory liczbowe . . . . . . . . . . . . . .
1.4 Wartość bezwzględna i jej własności . . 1.5 Przedziały, otoczenia, sąsiedztw
a . . . . 1.6 Silnia i symbol Newtona . . . . . . . . . 1.7 Własności potęgowani
a . . . . . . . . . . 1.8 Logarytm i jego własności . . . . . . . . 1.9 Płaszczy
zna kartezjańska . . . . . . . . . 2 Funkcja i jej własności 2.1 Pojęcie funkcji
i jej wykresu . . . . 2.2 Złożenie funkcji, funkcja odwrotna 2.3 Własności funk
cji . . . . . . . . . . 2.4 Przekształcenia wykresów . . . . . 2.5 Przegląd funk
cji podstawowych . . 2.5.1 Funkcje trygonometryczne . 2.5.2 Funkcja potęgowa . .
. . . 2.5.3 Funkcja liniowa . . . . . . . 2.5.4 Funkcja kwadratowa . . . . 2.5.
5 Wielomiany . . . . . . . . . 2.5.6 Funkcje wymierne . . . . . 2.5.7 Funkcje wy
kładnicze . . . . 2.5.8 Funkcje logarytmiczne . . . 2.6 Pojęcie funkcji elementa
rnej . . . . 1 1 1 5 6 10 10 11 13 14 14 15 17 17 17 22 26 28 28 34 36 37 41 46
47 48 49
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . .
3 Równania i nierówności 50 3.1 Wiadomości wstępne . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . 50 3.1.1 Rozwiązywanie równań metodą równań równoważnych .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 50
ii
SPIS TREŚCI 3.1.2 Rozwiązywanie nierówności metodą nierówności równoważnych . .
. . . . 3.1.3 Metoda analizy starożytnych . . . . 3.1.4 Rozwiązywanie równań i n
ierówności metodą gra czną . . . . . . . . . . . Równania liniowe . . . . . . .
. . . . . . . . Nierówności liniowe . . . . . . . . . . . . . . Moduł w równania
ch i nierównościach liniowych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Układy dwóch
równań z dwiema niewiadomymi . . . . . . . . . . . Równania kwadratowe . . . .
. . . . . . . . Nierówności kwadratowe . . . . . . . . . . . Równania i nierówno
ści z parametrem. . . . Równania wielomianowe . . . . . . . . . . . 3.9.1 Pomocn
icza niewiadoma . . . . . . . 3.9.2 Rozkład na czynniki . . . . . . . . . Nierów
ności wielomianowe . . . . . . . . . . 3.10.1 Metoda siatki znaków . . . . . . .
. 3.10.2 Metoda gra czna . . . . . . . . . . . Równania wymierne . . . . . . .
. . . . . . 3.11.1 Równania wymierne z parametrem . Nierówności wymierne . . . .
. . . . . . . . Równania trygonometryczne . . . . . . . . . Nierówności trygono
metryczne . . . . . . . Równania wykładnicze . . . . . . . . . . . . Równania lo
garytmiczne . . . . . . . . . . . Nierówności wykładnicze . . . . . . . . . . .
Nierówności logarytmiczne . . . . . . . . . .
iii
............ ............ ............ ............ ............ ............ .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . .
51 52 53 55 56 57
3.2 3.3 3.4 3.5 3.6 3.7 3.8 3.9
3.10
3.11 3.12 3.13 3.14 3.15 3.16 3.17 3.18
. 60 . 64 . 65 . 69 . 71 . 71 . 72 . 73 . 73 . 74 . 78 . 80 . 80 . 83 . 92 . 97
. 98 . 101 . 102 105 105 106 107 115 118
4 Ciągi 4.1 Pojęcie ciągu . . . . . . . . . . . . 4.2 Własności ciągów . . . . .
. . . . . 4.3 Granica ciągu . . . . . . . . . . . . 4.4 Ciąg arytmetyczny i geo
metryczny 4.5 Sumy częściowe ciągów . . . . . . . 4.6 Suma wszystkich wyrazów ci
ągu geometrycznego . . . . . . . 4.7 Indukcja matematyczna . . . . . . 5 Granica
i ciągłość funkcji 5.1 Pojęcie granicy funkcji . . . 5.2 Obliczanie granic . .
. . . . 5.3 Ciągłość funkcji . . . . . . . 5.4 Własności funkcji ciągłych . 5.5
Asymptoty wykresu funkcji
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . 121 . . . . . . . . . . . . . . . . . 124 129
129 136 143 148 153
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
SPIS TREŚCI 6 Pochodna 6.1 Pojęcie pochodnej . . . . . . . . . . . . . . . . . 6
.2 Własności pochodnej . . . . . . . . . . . . . . . . 6.3 Monotoniczność i ekst
rema funkcji . . . . . . . . 6.4 Zadania optymalizacyjne . . . . . . . . . . . .
. . 6.5 Pełne badanie przebiegu zmienności funkcji . . . 6.6 Wyznaczanie wartoś
ci największej i najmniejszej
iv 156 156 160 164 167 173 181
. . . . . .
. . . . . .
. . . . . .
. . . . . .
. . . . . .
. . . . . .
. . . . . .
. . . . . .
. . . . . .
Rozdział 1
Wiadomości wstępne
1.1
1.1.1
Logika
Zdania, tautologie
Logika jest nauką zajmującą się zdaniami. Z punktu widzenia logiki istotne jest,
czy dane zdanie jest prawdziwe, czy nie. Nie jest natomiast istotne o czym to z
danie mówi. De nicja 1.1 Zdaniem w sensie logiki nazywać będziemy każdą wypowied
ź, o której da się powiedzieć, czy jest prawdziwa, czy fałszywa (inaczej: której
da się przyporządkować jedną z dwu wartości logicznych: prawdę lub fałsz). Z de
nicji tej widać łatwo, że zdanie w sensie logiki musi być zdaniem oznajmującym
w sensie gramatycznym. Nie każde jednak zdanie oznajmujące w sensie gramatyki je
st zdaniem w sensie logiki, np. ”a jest liczbą parzystą” jest gramatycznie zdani
em oznajmującym ale o wypowiedzi tej nie da się powiedzieć, czy jest prawdziwa d
opóki nie wiemy jaką liczbą jest a. Zdania oznaczać będziemy symbolami p, q, r i
td. Niech p będzie zdaniem. Fakt, że zdanie p jest prawdziwe będziemy zapisywać
w postaci w (p) = 1 (czytamy: wartość logiczna zdania p wynosi 1). Odpowiednio f
akt, że zdanie p jest fałszywe zapisujemy w postaci w (p) = 0 (czytamy: wartość
logiczna zdania p wynosi 0). Mając dane pewne zdania możemy z nich za pomocą fun
ktorów zdaniotwórczych (spójników ) tworzyć nowe zdania bardziej złożone. Oto de
nicje pewnych podstawowych funktorów zdaniotwórczych: De nicja 1.2 Jeżeli p jes
t danym zdaniem, to zdanie postaci ”nieprawda, że p” nazywamy negacją albo zaprz
eczeniem zdania p. Negację zdania p zapisujemy za pomocą symbolu ∼ p. Wartości l
ogiczne negacji opisuje następująca tabela: p 0 1 1 ∼p 1. 0
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE Niech p, q będą dwoma danymi zdaniami.
2
De nicja 1.3 Zdanie postaci ”p lub q” nazywamy alternatywą albo sumą logiczną zd
ań p, q. Alternatywę zdań p, q zapisujemy za pomocą symbolu p ∨ q. Zdanie p ∨ q
jest fałszywe tylko w tym przypadku, gdy oba składniki tej alternatywy są fałszy
we. Wartości logiczne alternatywy opisuje następująca tabela: p 0 0 1 1 q 0 1 0
1 p∨q 0 . 1 1 1
De nicja 1.4 Zdanie postaci ”p i q” nazywamy koniunkcją albo iloczynem logicznym
zdań p, q. Koniunkcję zdań p, q zapisujemy za pomocą symbolu p ∧ q. Zdanie p ∧
q jest prawdziwe tylko w tym przypadku, gdy oba czynniki tej koniunkcji są prawd
ziwe. Wartości logiczne koniunkcji opisuje następująca tabela: p 0 0 1 1 q 0 1 0
1 p∧q 0 . 0 0 1
De nicja 1.5 Zdanie postaci ”jeżeli p, to q” nazywamy implikacją albo wynikaniem
. Implikację zapisujemy za pomocą symbolu p ⇉ q. Zdanie p nazywamy poprzednikiem
, zaś zdanie q następnikiem implikacji p ⇉ q. Implikacja jest fałszywa tylko w t
ym przypadku, gdy jej poprzednik jest prawdziwy, zaś następnik fałszywy. Wartośc
i logiczne implikacji opisuje następująca tabela p 0 0 1 1 q 0 1 0 1 p⇉q 1 . 1 0
1
Załóżmy, że zdanie p ⇉ q jest prawdziwe (np. jest twierdzeniem matematycznym sfo
rmułowanym w postaci implikacji). Wówczas p nazywamy warunkiem wystarczającym al
bo warunkiem dostatecznym dla q, zaś q nazywamy warunkiem koniecznym dla p. De n
icja 1.6 Zdanie postaci ”p wtedy i tylko wtedy, gdy q” nazywamy równoważnością z
dań p, q. Równoważność zapisujemy za pomocą symbolu p ⇐⇉ q. Równoważność p ⇐⇉ q
jest prawdziwa w tych przypadkach, gdy oba zdania p i q mają tę samą wartość log
iczną. Wartości logiczne równoważności opisuje
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE następująca tabela: p 0 0 1 1 q 0 1 0 1 p ⇐⇉ q 1
. 0 0 1
3
Jeżeli równoważność p ⇐⇉ q jest zdaniem prawdziwym (np. jest twierdzeniem matema
tycznym sformułowanym w postaci równoważności), to mówimy, że p jest warunkiem k
oniecznym i wystarczającym dla q i odwrotnie. Najbardziej interesujacymi zdaniam
i złożonymi są takie, które są prawdziwe niezależnie od wartości logicznych zdań
składowych. De nicja 1.7 Zdanie złożone, którego wartość logiczna wynosi 1 niez
ależnie od wartości logicznych zdań składowych nazywamy prawem logicznym albo ta
utologią. Oto najważniejsze przykłady praw logicznych: 1. Prawa przemienności (p
∨ q) ⇐⇉ (q ∨ p) . (p ∧ q) ⇐⇉ (q ∧ p) . 2. Prawa łączności [(p ∨ q) ∨ r] ⇐⇉ [p ∨
(q ∨ r)] . [(p ∧ q) ∧ r] ⇐⇉ [p ∧ (q ∧ r)] . 3. Prawa rozdzielności [p ∧ (q ∨ r)
] ⇐⇉ [(p ∧ q) ∨ (p ∧ r)] . [p ∨ (q ∧ r)] ⇐⇉ [(p ∨ q) ∧ (p ∨ r)] . 4. Prawo podwó
jnego przeczenia [∼ (∼ p)] ⇐⇉ p. 5. Prawo wyłączonego środka p ∨ (∼ p) . Prawo t
o można także wyrazić słownie: Z dwóch zdań p i ∼ p co najmniej jedno jest prawd
ziwe. 6. Prawo sprzeczności ∼ (p ∧ (∼ p)) . Prawo to można także wyrazić słowami
: Z dwóch zdań p i ∼ p co najmniej jedno jest fałszywe.
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE 7. Prawa de Morgana (∼ (p ∨ q)) ⇐⇉ ((∼ p) ∧ (∼ q)
) . (∼ (p ∧ q)) ⇐⇉ ((∼ p) ∨ (∼ q)) . 8. Prawo eliminacji implikacji (p =⇉ q) ⇐⇉
((∼ p) ∨ q) . 9. Prawo zaprzeczania implikacji (∼ (p =⇉ q)) ⇐⇉ (p ∧ (∼ q)) . 10.
Prawo transpozycji (p =⇉ q) ⇐⇉ ((∼ q) =⇉ (∼ p)) .
4
Załóżmy, że dane jest twierdzenie matematyczne sformułowane w postaci implikacji
p =⇉ q. Nazwijmy to twierdzenie twierdzeniem prostym. Wtedy zdanie q =⇉ p nazyw
amy twierdzeniem odwrotnym, zdanie (∼ p) =⇉ (∼ q) nazywamy twierdzeniem przeciwn
ym, zaś zdanie (∼ q) =⇉ (∼ p) — twierdzeniem transponowanym. Z prawa transpozycj
i wynika, że twierdzenia proste i transponowane są równoważne oraz, że twierdzen
ia odwrotne i przeciwne są równoważne. Inne pary twierdzeń w tym układzie nie mu
szą być równoważne. 11. Prawo eliminacji równoważności (p ⇐⇉ q) ⇐⇉ ((p =⇉ q) ∧ (
q =⇉ p)) . Aby udowodnić, że jakieś zdanie jest prawem rachunku zdań, konstruuje
my, posługując się de nicjami funktorów zdaniotwórczych, tzw. tabelę wartości lo
gicznych dla danego zdania. Dla przykładu udowodnimy prawo zaprzeczania implikac
ji. p 0 0 1 1 q 0 1 0 1 p =⇉ q 1 1 0 1 ∼ (p =⇉ q) 0 0 1 0 ∼q 1 0 1 0 p ∧ (∼ q) 0
0 1 0 A 1 1 1 1
,
gdzie A jest zdaniem postaci [∼ (p =⇉ q)] ⇐⇉ [p ∧ (∼ q)]. Komplet jedynek w osta
tniej kolumnie oznacza, że nasze zdanie jest prawdziwe niezależnie od wartości l
ogicznych zdań p, q.
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
5
1.1.2
Formy zdaniowe, kwanty katory
De nicja 1.8 Niech X będzie ustalonym zbiorem. Formą (funkcją) zdaniową o dziedz
inie X nazywamy wyrażenie ϕ (x) zawierające zmienną x, które staje się zdaniem,
gdy w miejsce zmiennej x wstawimy nazwę dowolnego elementu ze zbioru X. Przykład
ami form zdaniowych są równania i nierówności: 2x + 1 = 7 x−3 2x + 3 x−4
1 − x2 > 3. Formami zdaniowymi są także wyrażenia postaci Liczba x jest parzysta
. Najczęściej z samej postaci formy zdaniowej jesteśmy w stanie odczytać jej dzi
edzinę. Dla czterech ostatnio podanych form dziedzinami są odpowiednio: zbiór ws
zystkich liczb rzeczywistych, zbiór liczb rzeczywistych z wyjątkiem liczby 3 − 2
, zbiór liczb z przedziału −1; 1 i wreszcie zbiór liczb całkowitych. W sposób a
nalogiczny de niujemy formy zdaniowe większej ilości zmiennych. De nicja 1.9 Kwa
nty katorem ogólnym nazywamy wyrażenie ”dla każdego x”, które postawione przed f
ormą zdaniową zmiennej x czyni z niej zdanie. Kwanty kator ogólny postawiony prz
ed formą zdaniową ϕ (x) zapisujemy symbolicznie ϕ (x)
x
i czytamy ”dla każdego x zachodzi ϕ (x)”. Kwanty katorem szczegółowym nazywamy w
yrażenie ”istnieje x takie, że”, które postawione przed formą zdaniową zmiennej
x czyni z niej zdanie. Kwanty kator szczegółowy postawiony przed formą zdaniową
ϕ (x) zapisujemy symbolicznie ϕ (x)
x
i czytamy ”istnieje takie x, że zachodzi ϕ (x)”. Przykład 1.10 Zdanie x2 + 1 > 0
x
jest zdaniem prawdziwym, gdyż forma zdaniowa x2 + 1 > 0 jest spełniona dla wszys
tkich elementów swojej dziedziny, czyli dla wszystkich liczb rzeczywistych. Podo
bnie zdanie x2 + 2x − 3 = 0
x
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
6
jest zdaniem prawdziwym, gdyż na przykład liczba −3 spełnia formę zdaniową x2 +
2x − 3 = 0. Zdanie x−1 5 x+2 x jest zdaniem fałszywym, gdyż na przykład liczba −
5 , która jest różna od −2, 2 więc leży w dziedzinie, nie spełnia formy zdaniow
ej x−1 5. Wreszcie zdanie x+2 x2 + x + 1
x
0
jest zdaniem fałszywym, gdyż nie ma takiej liczby x, który spełniałaby formę zda
niową x2 + x + 1 0. W rachunku kwanty katorów wprowadza się także pojęcie prawa.
Prawem rachunku kwanty katorów będzie zdanie zawierające kwanty katory, które j
est prawdziwe niezależnie od tego jakie formy zdaniowe do tego zdania wstawimy.
Istotnymi dla nas prawami rachunku kwanty katorów będą prawa de Morgana: ∼
x
ϕ (x)
⇐⇉
x
(∼ ϕ (x))

x
ϕ (x)
⇐⇉
x
(∼ ϕ (x)) .
1.2
Rachunek zbiorów
Zakładamy, że wiadomo co to jest zbiór i co to jest element zbioru (są to tak zw
ane pojęcia pierwotne). Umawiamy się, że zbiory będziemy oznaczać symbolami A, B
, . . . , X, Y, Z, zaś ich elementy — symbolami a, b, . . . , x, y, z. Fakt, że
a jest elementem zbioru A zapisywać będziemy symbolicznie a ∈ A, zaś fakt, że a
nie jest elementem zbioru A — symbolem a ∈ A. / Zbiory zawierające skończoną ilo
ść elementów nazywać będziemy skończonymi. W szczególności zbiór nie zawierający
żadnego elementu nazywamy pustym i oznaczamy symbolem ∅. Zbiory zawierające nie
skończoną ilość elementów nazywamy nieskończonymi. Zbiór skończony może być zada
ny przez wymienienie wszystkich elementów tego zbioru np. {1, 2, 3, 4, 5, 6, 7,
8}
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
7
jest zbiorem złożonym z liczb naturalnych mniejszych od 9. Oczywiście w ten spos
ób nie da się zadać żadnego zbioru nieskończonego. Mimo to czasami stosowana jes
t ta nieprecyzyjna metoda do opisywania zbiorów nieskończonych, np. pisząc {2, 4
, 6, 8, . . . } , domyślamy się, że chodzi o zbiór wszystkich liczb naturalnych
parzystych. Aby móc precyzyjnie określać zbiory (także nieskończone) wprowadzamy
następujący zapis: niech ϕ (x) będzie dowolną formą zdaniową o dziedzinie X. Sy
mbol {x : ϕ (x)} oznacza zbiór złożony z tych elementów dziedziny X, które spełn
iają formę zdaniową ϕ (x) tzn. z tych elementów, które podstawione do formy ϕ (x
) czynią z niej zdanie prawdziwe. Symbol ten czytamy: ”zbiór tych x, dla których
zachodzi ϕ (x)”. Przykład 1.11 a) x : x2 + 2x − 3 = 0 = {−3, 1}. b) {x : 2x + 1
> 5} = (2, ∞), c) {2, 4, 6, . . . } = x:
k∈N
x = 2k .
Na zbiorach określamy pewne relacje i działania. Oto de nicje: Niech A, B będą u
stalonymi zbiorami De nicja 1.12 Mówimy, że zbiór A zawiera się w zbiorze B (ina
czej A jest podzbiorem B albo B zawiera A), co zapisujemy symbolem A ⊂ B, gdy ka
żdy element zbioru A jest elementem zbioru B. De nicja 1.13 Mówimy, że zbiory A,
B są równe, co zapisujemy w postaci A = B, gdy są złożone z tych samych element
ów. Łatwo widać, że zachodzi następujące Twierdzenie 1.14 (A = B) ⇐⇉ (A ⊂ B ∧ B
⊂ A). De nicja 1.15 Sumą zbiorów A, B nazywamy zbiór złożony z elementów należąc
ych do co najmniej jednego ze zbiorów A lub B. Symbolicznie sumę tę oznaczamy pr
zez A ∪ B. Można zapisać tę de nicję w sposób formalny: A ∪ B = {x : (x ∈ A) ∨ (
x ∈ B)} . De nicja 1.16 Iloczynem albo częścią wspólną zbiorów A, B nazywamy zbi
ór złożony z elementów należących do obu zbiorów A i B. Symbolicznie iloczyn ten
oznaczamy przez A ∩ B. Można zapisać tę de nicję w sposób formalny: A ∩ B = {x
: (x ∈ A) ∧ (x ∈ B)} .
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE De nicja 1.17 Zbiory A i B nazywamy rozłącznymi,
gdy A ∩ B = ∅.
8
De nicja 1.18 Różnicą zbiorów A, B, oznaczaną symbolem A \ B, nazywamy zbiór zło
żony z tych elementów, które należą do zbioru A i nie należą do zbioru B. Formal
nie A \ B = {x : (x ∈ A) ∧ (x ∈ B)} . / Załóżmy teraz, że wszystkie rozważane pr
zez nas zbiory są zawarte w pewnej ustalonej przestrzeni X. De nicja 1.19 Dopełn
ieniem zbioru A nazywamy zbiór złożony z tych elementów, które nie należą do zbi
oru A. Dopełnienie zbioru A oznaczamy symbolem A . Formalnie A = X \ A = {x : x
∈ A} . / Działania na zbiorach podlegają pewnym prawom. Oto najważniejsze z nich
: Twierdzenie 1.20 Jeżeli ϕ (x) i ψ (x) są formami zdaniowymi o tej samej dziedz
inie, to {x : ϕ (x)} = {x :∼ ϕ (x)} , {x : ϕ (x) ∨ ψ (x)} = {x : ϕ (x)} ∪ {x : ψ
(x)} , {x : ϕ (x) ∧ ψ (x)} = {x : ϕ (x)} ∩ {x : ψ (x)} . De nicja 1.21 Parą upo
rządkowaną będziemy nazywać dwa elementy, z których jeden wyróżniony jest jako p
ierwszy. Parę uporządkowaną o pierwszym elemencie a i drugim elemencie b oznacza
ć będziemy symbolem (a, b). Przykład 1.22 Pokażemy teraz w jaki sposób korzysta
się z Twierdzenia 1.20. x+1 a) Wyznaczymy dziedzinę funkcji f zde niowanej wzore
m f (x) = x−2 . Korz stając z pierwszej równości w Twierdzeniu 1.20 mamy D = {x
: x − 2 = 0} = {x :∼ (x − 2 = 0)} = {x : x = 2} = {2} , cz li dziedziną jest zbi
ór wszystkich liczb rzeczywistych z wyjątkiem liczby 2.. b) Wyznaczymy podzbiór
F płaszczyzny złożony z tych punktów, których współrzędne spełniają równanie (x
− + 1) (2x + − 3) = 0. Korz stając z drugiej równości w Twierdzeniu 1.20 mam
y F = {(x, y) : (x − + 1) (2x + − 3) = 0} = {(x, ) : x − + 1 = 0 ∨ 2x +
− 3 = 0} = {(x, ) : x − + 1 = 0} ∪ {(x, ) : 2x + − 3 = 0} ,
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
9
czyli F jest sumą dwóch prostych odpowiednio o równaniach x − + 1 = 0 i 2x +
− 3 = 0. c) Znajdziem zbiór F rozwiązań układu równań x− +1=0 . 2x + − 3 = 0
Korz stając z trzeciej równości w Twierdzeniu 1.20 mamy F = {(x, y) : x − + 1
= 0 ∧ 2x + − 3 = 0} = {(x, ) : x − + 1 = 0} ∩ {(x, ) : 2x + − 3 = 0} ,
cz li F jest częścią wspólną prostych danych równaniami x − + 1 = 0 i 2x + −
3 = 0. Twierdzenie 1.23 Dla dowoln ch zbiorów A, B, C zachodzą następujące praw
a rachunku zbiorów: 1) Prawa przemienności: A ∪ B = B ∪ A, A ∩ B = B ∩ A. 2) Pra
wa łączności: (A ∪ B) ∪ C = A ∪ (B ∪ C) , (A ∩ B) ∩ C = A ∩ (B ∩ C) . 3) Prawa r
ozdzielności: A ∩ (B ∪ C) = (A ∩ B) ∪ (A ∩ C) , A ∪ (B ∩ C) = (A ∪ B) ∩ (A ∪ C)
. 4) Prawa de Morgana: (A ∪ B) = A ∩ B , (A ∩ B) = A ∪ B . Niech A, B będą ustal
onymi zbiorami. De nicja 1.24 Iloczynem kartezjańskim zbioru A przez zbiór B naz
ywamy zbiór wszystkich par uporządkowanych (a, b) takich, że a ∈ A i b ∈ B. Iloc
zyn kartezjański zbioru A przez zbiór B oznaczać będziemy symbolem A × B. Możemy
więc powyższą de nicję zapisać formalnie A × B = {(a, b) : a ∈ A ∧ b ∈ B} . W p
rzypadku, gdy A = B, to zamiast pisać A × A, będziemy pisać A2 .
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
10
1.3
Zbiory liczbowe
N — zbiór liczb naturalnych ( {1, 2, 3, ...} ), Z — zbiór liczb całkowitych, Q —
zbiór liczb wymiernych (czasami używany jest symbol W), R — zbiór liczb rzeczyw
istych.
Wprowadzamy następujące oznaczenia zbiorów liczbowych
Dodatkowo dla potrzeb obliczania granic wprowadzamy dwa symbole: +∞ (czytamy ”pl
us nieskończoność”) i −∞ (cz tam ”minus nieskończoność”). Często zamiast +∞ będ
ziemy pisać ∞. Umawiamy się, że dla każdej liczby rzeczywistej a zachodzą nierów
ności a < +∞ i a > −∞. Pamiętajmy jednak, że symbole te nie są liczbami i nie mo
żna na nich wykonywać działań arytmetycznych, jak na liczbach rzeczywistych. Cza
sami będziemy używać symbolu ±∞ i wtedy napis ”g = ±∞” rozumiemy jako g = +∞ lub
g = −∞, natomiast napis ”g = ±∞” rozumiem jako g = +∞ i g = −∞.
1.4
Wartość bezwzględna i jej własności
De nicja 1.25 Modułem (wartością bezwzględną) dowolnej liczby rzeczywistej a naz
ywamy liczbę |a| zde niowaną za pomocą równości |a| = a , gdy a 0 . −a , gd a <
0
Geometr cznie |a| oznacza odległość punktu a na osi liczbowej od punktu 0. Zauwa
żmy, że równość |a| = a , gdy a > 0 −a , gd a 0
daje de nicję modułu równoważną sformułowanej powyżej. Wprost z de nicji modułu
wynikają jego podstawowe własności: 1. Dla każdej liczby a ∈ R zachodzi nierówno
ść |a| 0.
2. Dla każdej liczby a ∈ R zachodzi nierówność podwójna − |a| a |a| .
3. Dla dowolnych a, b ∈ R zachodzi równość |a — b| = |a| — |b| .
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE 4. Dla dowolnych a, b ∈ R, jeśli b = 0, to |a| a
= . b |b|
11
5. Dla dowolnych a, b ∈ R zachodzi nierówność (zwana nierównością trójkąta) |a +
b| |a| + |b| ,
przy czym równość zachodzi wtedy i tylko wtedy, gdy a i b są albo równocześnie n
ieujemne, albo równocześnie niedodatnie. 6. Dla dowolnych a, b ∈ R zachodzi nier
ówność |a − b| ||a| − |b|| . 0 prawdziwa jest równoważność
7. Dla każdej liczby a ∈ R i dowolnego ε |a| = ε ⇐⇉
(a = ε ∨ a = −ε) .
8. Dla dowolnych a, ε ∈ R prawdziwa jst równoważność |a| < ε ⇐⇉ − ε < a < ε.
9. Dla dowolnych a, ε ∈ R prawdziwa jst równoważność |a| > ε ⇐⇉ (a > ε ∨ a < −ε
) .
Własnosci 8. i 9. pozostają prawdziwe, gdy nierówności ostre zastąpimy nieostrym
i.
1.5
Przedziały, otoczenia, sąsiedztwa
W zbiorze liczb rzeczywistych wprowadzamy pewne szczególne podzbiory zwane przed
ziałami : • Przedział otwarty właściwy: (a; b) = {x ∈ R : a < x < b} , gdzie a,
b ∈ R i a < b. • Przedział domknięty właściwy: a; b = {x ∈ R : a
def def
x
b} ,
gdzie a, b ∈ R i a < b. Czasami zamiast a; b używa się symbolu [a; b].
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE • Przedziały domknięto-otwarte właściwe: a; b) =
{x ∈ R : a
def def
12
x < b} , b} ,
(a; b = {x ∈ R : a < x gdzie a, b ∈ R i a < b. • Przedziały otwarte niewłaściwe:
(−∞; b) = {x ∈ R : x < b} , (a; ∞) = {x ∈ R : x > a} , gdzi a, b ∈ R. • Przdzi
ały domknięte niewłaściwe: (−∞; b = {x ∈ R : x a; ∞) = {x ∈ R : x gdzi a, b ∈ R
. • Dodatkowo czasami symbolm (−∞; ∞) będziemy oznaczać cały zbiór liczb rzeczy
wistych R i w tym przypadku także będziemy mówić o przedziale niewłaściwym. Pona
dto w zbiorze liczb rzeczywistych wprowadzamy pojęcia otoczenia i sąsiedztwa pun
któw. De nicja 1.26 Niech x0 będzie liczbą rzeczywistą i ε — liczbą rzeczywistą
dodatnią. Otoczeniem punktu x0 o promieniu ε nazywamy podzbiór zbioru R okrślon
y za pomocą równości Uε (x0 ) = {x ∈ R : |x − x0 | < ε} . Zauważmy, że z własnoś
ci 8. modułu wynika, że zachodzi równość Uε (x0 ) = (x0 − ε; x0 + ε) . D nicja
1.27 Otocznim lwostronnym (odpowidnio prawostronnym) punktu x0 ∈ R o promin
iu ε > 0 nazywamy przdział (x0 − ε; x0 (odpowidnio x0 ; x0 + ε) )
− + i otoczni to oznaczamy symbolm Uε (x0 ) (odpowidnio Uε (x0 )). df df d
f df

df
b} , a} ,
Czasami, gdy wiadomo jaki jst promiń otoczenia lub jest obojętne o jaki promie
ń chodzi, opuszczamy w oznaczeniach otoczeń dolny wskaźnik ε i piszmy np. U + (
x0 ).
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
13
De nicja 1.28 Niech x0 ∈ R i ε > 0. Sąsiedztwem punktu x0 o promieniu ε nazywamy
zbiór okrślony za pomocą równości Sε (x0 ) = {x ∈ R : 0 < |x − x0 | < ε} . Zau
ważmy, że z własności 8., 9. modułu wynika, że zachodzi równość Sε (x0 ) = (x0 −
ε; x0 ) ∪ (x0 ; x0 + ε) . Zatm Sε (x0 ) = Uε (x0 ) \ {x0 }. D nicja 1.29 Sąsi
edztwem lewostronnym (odpowiednio prawostronnym) punktu x0 ∈ R o promieniu ε > 0
nazywamy przdział (x0 − ε; x0 ) (odpowidnio (x0 ; x0 + ε) )
− + i sąsiedztwo to oznaczamy symbolem Sε (x0 ) (odpowidnio Sε (x0 )). df
W odnisiniu do sąsiedztw także obowiązuje umowa o ewentualnym opuszczaniu inde
ksu ε. Zauważmy, że dla zde niowanych powyżej otoczeń i sąsiedztw punktu x0 zaws
ze otoczenie zawiera punkt x0 , zaś sąsiedztwo nie zawiera tego punktu. Dodatkow
o umawiamy się, że jeśli a, b ∈ R, to przedziały postaci (−∞; b) będziemy nazywa
ć otoczeniami lub sąsiedztwami punktu −∞, zaś przedziały postaci (a; ∞) nazywać
będziemy otoczeniami lub sąsiedztwami punktu +∞.
1.6
Silnia i symbol Newtona
def
De nicja 1.30 Niech n ∈ N. De niujemy n! = 1 — 2 — 3 — ... — n. Dodatkowo na moc
y de nicji 0! = 1. Symbol n! czytamy ”n silnia”. De nicja 1.31 Niech n, k ∈ N ∪
{0} i k n. Symbolem Newtona nazywamy wyrażenie n def n! . = k! (n − k)! k Symbol
n k df
czytamy ”n po k”.
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
14
1.7
Własności potęgowania
Zakładając, że czytelnik zna pojęcie potęgowania przypomnimy pewne prawa obowiąz
ujące dla tego działania. Na początek przypomnijmy, że dla a ∈ R\ {0} zachodzi r
ówność a0 = 1. Dla x, y ∈ R oraz a, b > 0 (dla pewnych wykładników x, y założeni
a o a, b mogą być osłabiane w zależności od sytuacji) zachodzą wzory: 1 a−x = x
, a √ 1 n a = a n , gdzi n ∈ N i n > 1, x (a — b) = ax — bx , ax ax = x, b b ax
— ay = ax+y , ax = ax−y , ay y (ax ) = axy . Ponadto mamy Twirdzni 1.32 (Wzó
r dwumianowy Nwtona) Dla dowolnych liczb rzczywistych a, b i dowolnj liczby n
aturalnj n prawdziwy jst wzór (a + b) =
n
(1.1) (1.2) (1.3)
nn n n−1 n n−2 2 n nn a+ a b+ a b + ... + abn−1 + b. 0 1 2 n−1 n
Z wzoru dwumianowgo Nwtona dostajmy łatwo następujące wzory uproszczonego mno
żenia: (a + b) = a2 + 2ab + b2 , (a − b) = a2 − 2ab + b2 , (a + b) = a3 + 3a2 b
+ 3ab2 + b3 , (a − b) = a3 − 3a2 b + 3ab2 − b3 . Ponadto bardzo przydatn bywają
następujące wzory uproszczonego mnożenia: a2 − b2 = (a − b) (a + b) , a3 − b3 =
(a − b) a2 + ab + b2 , a3 + b3 = (a + b) a2 − ab + b2 .
3 3 2 2
1.8
Logarytm i jgo własności
Niech a > 0 i a = 1.
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
15
De nicja 1.33 Logarytmem liczby x > 0 przy podstawie a nazywamy taką liczbę y, ż
e ay = x. Logarytm liczby x przy podstawie a oznaczamy symbolem loga x. Symbolic
znie możemy napisać loga x = y ⇐⇉ ay = x. Umawiamy się, że jeżeli a = 10, to log
arytm nazywamy dziesiętnym i w symbolicznym zapisie opuszczamy podstawę. Piszemy
więc wtedy log x. Ze wzorów (1.1), (1.2) i (1.3) wynika następujące Twierdzenie
1.34 Dla dowolnych liczb x, y, c > 0 oraz dowolnych a, b > 0 i a, b = 1 prawdzi
we są wzory loga (x — y) = loga x + loga y, loga x y = loga x − loga y, (1.4)
loga (xc ) = c loga x, loga x . logb x = loga b Ostatni z wzorów (1.4) będziemy
nazywać wzorem na zamianę podstaw logarytmu.
1.9
Płaszczyzna kartezjańska
De nicja 1.35 Prostokątnym układem współrzędnych na płaszczyźnie nazywamy parę u
porządkowaną osi liczbowych wzajemnie prostopadłych o wspólnym zerze i jednakowy
ch jednostkach. Czasami ze względów praktycznych na osiach układu przyjmujemy ró
żne jednostki. De nicja 1.36 Płaszczyznę z zadanym na niej prostokątnym układem
współrzędnych nazywać będziemy płaszczyzną kartezjańską. Zwykle na płaszczyźnie
układ współrzędnych umieszczamy w ten sposób, że pierwsza oś jest pozioma skiero
wana z lewa na prawo, zaś druga jest pionowa skierowana z dołu do góry. Oczywiśc
ie położenie osi na płaszczyźnie jest kwestią czysto umowną. Zauważmy, że każdem
u punktowi P płaszczyzny kartezjańskiej odpowiada wyznaczona jednoznacznie uporz
ądkowana para liczb rzeczywistych (x, y) zwanych współrzędnymi punktu P . Współr
zędna x jest współrzędną rzutu prostokątnego punktu P na pierwszej osi, zaś y je
st współrzędną rzutu prostokątnego punktu P na drugiej osi. Jest także odwrotnie
, tzn. jeżeli weźmiemy dowolną uporządkowaną parę liczb rzeczywistych (x, y), to
parze tej odpowiada dokładnie jeden punkt P płaszczyzny kartezjańskiej taki, że
współrzędnymi punktu P są właśnie liczby x i y. Jeżeli P ma współrzędne x i y,
to będziemy
ROZDZIAŁ 1. WIADOMOŚCI WSTĘPNE
16
pisać P (x, y). Współrzędną x nazywamy odciętą punktu P , zaś y rzędną tego punk
tu. Oś odciętych zwykle oznaczamy symbolem Ox, zaś oś rzędnych symbolem Oy.
y
P(x,y)
1 0 1 x
Rys. 1.1 W związku z opisaną wyżej wzajemnie jednoznaczną odpowiedniością między
punktami płaszczyzny kartezjańskiej, a uporządkowanymi parami liczb rzeczywisty
ch możemy płaszczyznę kartezjańską utożsamić ze zbiorem wszystkich par uporządko
wanych liczb rzeczywistych. Będziemy więc płaszczyznę kartezjańską często oznacz
ać symbolem R2 .
Rozdział 2
Funkcja i jej własności
2.1 Pojęcie funkcji i jej wykresu
Niech X, Y będą ustalonymi niepustymi zbiorami. De nicja 2.1 Funkcją przekształc
ającą (odwzorowującą) zbiór X w zbiór Y nazywamy dowolne przyporządkowanie, któr
e każdemu elementowi x ∈ X przyporządkowuje dokładnie jeden element y ∈ Y . Funk
cje oznaczamy zwykle literami f, g, h, ..., a czasami literami F, G, H, .... Jeż
eli f jest funkcją przekształcającą zbiór X w zbiór Y , to piszemy symbolicznie
f : X → Y . O funkcji f : X → Y mówimy, że jest określona na X. Elementy zbioru
X nazywamy argumentami funkcji f , zaś sam zbiór X nazywamy dziedziną funkcji f
. Często na oznaczenie dziedziny funkcji f będziemy używać symbolu Df . Niech f
: X → Y . Wówczas dla dowolnego x ∈ X jedyny element y ∈ Y przyporządkowany prze
z f elementowi x oznaczać będziemy przez f (x) i nazywać będziemy wartością funk
cji f dla argumentu x. Zbiór Y nazywamy przeciwdziedziną funkcji f . W przeciwdz
iedzinie Y wyróżniamy podzbiór def f (X) = {f (x) : x ∈ X} i nazywamy go zbiorem
wartości funkcji f . Jeżeli f (X) = Y , to mówimy, że funkcja f przekształca zb
iór X na zbiór Y . De nicja 2.2 Jeżeli f : X → Y , to wykresem funkcji f nazywam
y podzbiór zbioru X × Y określony przez równość Wf = {(x, y) ∈ X × Y : y = f (x)
} .
2.2
Złożenie funkcji, funkcja odwrotna
De nicja 2.3 Niech f : Df → Y i g : Dg → Z. Załóżmy dodatkowo, że f (Df ) ⊂ Dg .
Funkcję h : Df → Z określoną wzorem h (x) = g (f (x)) nazywać będziemy złożenie
m funkcji f z funkcją g i oznaczać symbolem g ◦ f . 17
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
18
Nie zawsze jednak spełniony jest warunek f (Df ) ⊂ Dg . Jeżeli jednak zbiór Dh =
{x ∈ Df : f (x) ∈ Dg } jest niepusty, to wzór h (x) = g (f (x)) opisuje funkcję
h : Dh → Z, którą także nazywać będziemy złożeniem funkcji f z funkcją g i ozna
czać symbolem g ◦ f . Dla złożenia g ◦ f funkcję f nazywamy wewnętrzną, zaś g —
zewnętrzną. De nicja 2.4 Funkcję f : X → Y nazywamy różnowartościową, gdy dla do
wolnych x1 , x2 ∈ X prawdziwa jest implikacja x1 = x2 lub równoważnie f (x1 ) =
f (x2 ) =⇉ x1 = x2 . (2.2) De nicja 2.5 Funkcję f : X → Y nazywamy wzajemnie jed
noznaczną, gdy jest różnowartościowa i przekształca zbiór X na zbiór Y . Zauważm
y, że jeżeli f : X → Y jest wzajemnie jednoznaczna, to nie tylko każdemu x ∈ X o
dpowiada dokładnie jedno y = f (x) ∈ Y , ale także każdemu y ∈ Y odpowiada dokła
dnie jedno x ∈ X takie, że y = f (x). Zatem określona jest funkcja przekształcaj
ąca zbiór Y w zbiór X, która każdemu y ∈ Y przyporządkowuje to jedyne x ∈ X, dla
którego y = f (x). Tak określoną funkcję oznaczamy symbolem f −1 i nazywamy fun
kcją odwrotną względem f . Funkcję odwrotną względem wzajemnie jednoznacznej fun
kcji f : X → Y można by zde niować za pomocą równoważności x = f −1 (y) ⇐⇉ y = f
(x) (2.3) =⇉ f (x1 ) = f (x2 ) (2.1)
def
dla dowolnych x ∈ X, i dowolnych y ∈ Y . Wprost z powyższej de nicji wynika, że
jeśli f : X → Y jest funkcją wzajemnie jednoznaczną , to f −1 ◦ f (x) = x
x∈X
oraz f ◦ f −1 (y) = y.
y∈Y
Nich f : X → Y . Jżeli X, Y ⊂ R, to o funkcji f mówimy, że jest funkcją liczbo
wą (rzeczywistą) zmiennej rzeczywistej. W dalszym ciągu zajmować się będziemy wy
łącznie takimi funkcjami. Sposób przyporządkowania dla takich funkcji daje się z
wykle opisać za pomocą wzoru, np. f (x) = x2 − 1, f (x) = √ x−2 x + 1, f (x) = 2
x+1 . Czasami zamiast f (x) po lwj stroni wzoru będziemy √ x−2 pisać y, a wię
c napiszemy y = x2 − 1, y = x + 1, y = 2x+1 . Zauważmy, że symbol f : X → Y nie
niesie pełnej informacji o funkcji, gdyż nie zawiera w sobie sposobu przyporządk
owania. W związku z tym czasami będziemy się posługiwać pełnym zapisem f :X x →
y = f (x) ∈ Y ,
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
19
gdzie y = f (x) może być wzorem opisującym tę funkcję. Czasami podawany jest tyl
ko wzór opisujący funkcję. W takim przypadku przez dziedzinę funkcji rozumiemy z
awsze tzw. dziedzinę naturalną, czyli największy podzbiór zbioru liczb rzeczywis
tych, w którym wykonalne są wszystkie działania występujące we wzorze. Dla funkc
ji liczbowej zmiennej rzeczywistej f : Df → R jej wykres może być traktowany jak
o podzbiór płaszczyzny kartezjańskiej. Mianowicie Wf = (x, y) ∈ R2 : x ∈ Df ∧ y
= f (x) i wykres ten daje się rysować w układzie współrzędnych. Wprost z de nicj
i funkcji widać, że podzbiór płaszczyzny kartezjańskiej jest wykresem pewnej fun
kcji wtedy i tylko wtedy, gdy każda prosta równoległa do osi Oy przecina ten zbi
ór w co najwyżej jednym punkcie. Zauważmy dalej, że w tym przypadku mamy prostą
gra czną interpretację różnowartościowości: funkcja jest różnowartościowa wtedy
i tylko wtedy, gdy każda prosta równoległa do osi Ox przecina ten wykres w co na
jwyżej jednym punkcie. Ponadto, jeżeli f : Df → f (Df ) (Df ⊂ R i f (Df ) ⊂ R) j
est funkcją wzajemnie jednoznaczną i f −1 jst funkcją względem niej odwrotną, t
o zbiór punktów płaszczyzny kartezjańskiej, których współrzędne spełniają równan
ie x = f −1 (y) pokrywa się z wykresem Wf funkcji f na mocy (2.3). Ponieważ jest
eśmy przyzwyczajeni do tego, że argument funkcji oznaczany jest symbolem x, więc
podając wzór na funkcję odwrotną zamieniamy nazwy zmiennych miejscami i piszemy
y = f −1 (x). Po tj zamiani wykrs funkcji f −1 otrzymuj się z wykresu funkc
ji f przez zastosowanie do niego symetrii osiowej o osi będącej dwusieczną pierw
szej i trzeciej ćwiartki układu współrzędnych (Rys. 2.1).
y y = f (x) x = f (y)
-1
y=x
y = f (x)
-1
0
x
Rys. 2.1 Przykład 2.6 a) Wyznaczymy dziedzinę naturalną funkcji danej wzorem f (
x) = x2 + 3x − 7.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
20
Widać, że wszystkie działania występujące w tym wzorze są wykonalne na każdej li
czbie rzeczywistej. Zatem Df = R. √ b) Wyznaczymy teraz dziedzinę naturalną funk
cji danej wzorem f (x) = x + 2. Wiadomo, że pierwiastek kwadratowy daje się obli
czyć tylko dla liczb nieujemnych. Zatem dla wyznaczenia dziedziny musimy zrobić
zastrzeżenie x+2 0, czyli x −2. Ostatczni dzidziną funkcji f jest zbiór Df =
−2; ∞). x−1 c) Okrślimy dziedzinę naturalną funkcji f (x) = 3x+2 . Wiadomo, że
jedynym warunkiem niezbędnym dla wykonalności dzielenia jest niezerowanie się 2
mianownika, czyli 3x + 2 = 0. Stąd otrzymujemy x = − 3 i Df = R\ − 2 . 3 √ Przyk
ład 2.7 a) Wyznaczymy złożenie funkcji f danej wzorem f (x) = x z funkcją g daną
wzorem g (x) = 2x + 1. Ponieważ Dg = R, więc oczywiście zachodzi zawieranie f (
Df ) ⊂ Dg . Zatem funkcja g ◦ f będzie określona na Df i wzorem opisującym to zł
ożenie jest √ √ (g ◦ f ) (x) = g (f (x)) = g x = 2 x + 1. Jeżeli teraz spróbujem
y wyznaczyć dla powyższych funkcji złożenie funkcji g z funkcją f , to pojawią s
ię problemy z dziedziną tego złożenia. W tym przypadku nie zachodzi zawieranie g
(Dg ) ⊂ Df . Zauważmy, że musimy teraz sprawdzić czy zbiór {x ∈ Dg : g (x) ∈ Df
} jest niepusty. Ponieważ Df = 0; ∞), więc mamy {x ∈ Dg : g (x) ∈ Df } = {x ∈ R
: 2x + 1 ∈ 0; ∞)} = {x ∈ R : 2x + 1 0} = x∈R:x − 1 2 = 1 − ;∞ 2 = ∅.
1 Zatm Df ◦g = − 2 ; ∞ i dla x z tgo przdziału mamy √ (f ◦ g) (x) = f (g (x))
= f (2x + 1) = 2x + 1. x+2 b) Niech teraz f (x) = x−1 oraz g (x) = x2 − 3. Poni
waż Dg = R, więc oczywiście f (Df ) ⊂ Dg i dziedziną złożenia g◦f jest zbiór Dg
◦f = Df = R\ {1}, a samo złożenie określone jest wzorem
(g ◦ f ) (x) = g (f (x)) = g Dla złożenia f ◦ g mamy
x+2 x−1
=
x+2 x−1
2
− 3.
{x ∈ Dg : g (x) ∈ Df } = x ∈ R : x2 − 3 = 1 = x ∈ R : x2 = 4 = R \ {−2, 2} . W k
onskwncji Df ◦g = R \ {−2, 2} i dla x ∈ Df ◦g mamy (f ◦ g) (x) = f (g (x)) = f
x2 − 3 = x2 − 3 + 2 x2 − 1 =2 . x2 − 3 − 1 x −4
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
21
Z ostatnich dwóch przykładów widać, że składanie funkcji nie jest przemienne, a
nawet, z uwagi na to, iż Df ◦g = Dg◦f , że nie bardzo jest sens mówić o takiej p
rzemienności. Przykład 2.8 Zauważmy, że funkcja f dana wzorem f (x) = x2 + 4x −
3 ni jst różnowartościowa, gdyż np. dla x1 = −3 ∈ Df i x2 = −1 ∈ Df mamy f (x1
) = (−3) + 4 — (−3) − 3 = −6 = (−1) + 4 — (−1) − 3 = f (x2 ) , czyli wskazaliśm
y różne argumenty, na których funkcja f przyjmuje tę samą wartość. Przykład 2.9
Wyznaczymy funkcje odwrotne dla pewnych prostych funkcji. a) Niech funkcja f będ
zie dana wzorem f (x) = 2x − 3. Dzidziną tej funkcji jest Df = R. Jeżeli za prz
eciwdziedzinę Y przyjmiemy zbiór wartości f (Df ) tej funkcji, to funkcja f prze
kształca Df na zbiór Y . Zauważmy dalej, ze funkcja ta jest różnowartościowa. Is
totnie, weźmy dwa dowolne x1 , x2 ∈ Df = R i załóżmy, że f (x1 ) = f (x2 ) , czy
li 2x1 − 3 = 2x2 − 3. Dodając do obu stron 3 i dzieląc stronami przez 2, otrzymu
jemy x1 = x2 . W konsekwencji funkcja f jest różnowartościowa na mocy de nicji z
warunkiem (2.2). Ostatecznie nasza funkcja jest wzajemnie jednoznaczna, więc is
tnieje dla niej funkcja odwrotna. Aby znaleźć wzór opisujący funkcję odwrotną ro
związujemy równanie y = 2x − 3 względem zmiennej x. 2x = y + 3 y+3 x= . 2 To, co
otrzymaliśmy jako rozwiązanie opisuje właśnie funkcję odwrotną. Zatem f −1 (y)
= y+3 . Zaminiając nazwy zmiennych dostajemy f −1 (x) = x+3 . 2 2 b) Nich f bę
dzie funkcją zadaną wzorem f (x) = 2x+1 . Wówczas Df = x−2 R \ {2}. Przyjmując z
a przeciwdziedzinę Y zbiór wartości f (Df ) otrzymujemy funkcję f , która przeks
ztałca zbiór Df na zbiór Y . Weźmy dowolne x1 , x2 ∈ Df , czyli x1 , x2 = 2 i za
łóżmy, że f (x1 ) = f (x2 ) , czyli 2x1 + 1 2x2 + 1 = . x1 − 2 x2 − 2 Mnożąc str
onami przez (x1 − 2) (x2 − 2) otrzymujmy 2x1 x2 − 4x1 + x2 − 2 = 2x1 x2 − 4x2 +
x1 − 2,
2 2
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI skąd 5x1 = 5x2 i w konsekwencji x1 = x2 .
22
Na mocy de nicji różnowartościowości z warunkiem (2.2) funkcja f jest różnowarto
ściowa. Ostatecznie jest ona wzajemnie jednoznaczna i posiada funkcję odwrotną.
Dla wyznaczenia wzoru opisującego tę funkcję odwrotną rozwiązujemy równanie 2x +
1 y= x−2 względem zmiennej x. Mamy kolejno y (x − 2) = 2x + 1 yx − 2y = 2x + 1
yx − 2x = 2y + 1 (y − 2) x = 2y + 1 x= 2y + 1 , y = 2. y−2
Ostatni wzór opisuj funkcję f −1 . Zaminiając nazwy zmiennych dostajemy ostate
cznie 2x + 1 . f −1 (x) = x−2 Zauważmy, że w tym przykładzie funkcja f −1 jst o
pisana dokładni tym samym wzorm, co funkcja f .
2.3
Własności funkcji
Niech f : Df → R, Df ⊂ R i g : Dg → R, Dg ⊂ R. De nicja 2.10 Funkcje f, g nazywa
my równymi, gdy Df = Dg = D i dla każdego x ∈ D zachodzi równość f (x) = g (x).
Przykład 2.11 a) Funkcje zadane wzorami f (x) = (x − 3) , g (x) = x2 −6x+9 2 są
równe, bo Df = Dg = R i dla każdego x ∈ R zachodzi tożsamość (x − 3) = x2 − 6x +
9. b) Funkcj zadan wzorami f (x) = x + 2, g (x) = x(x+2) ni są równe, gdyż x
Df = R podczas, gdy Dg = R\ {0}. De nicja 2.12 Funkcję f : Df → R , nazywamy og
raniczoną, gdy istnieją takie liczby rzeczywiste m, M , że dla każdego x ∈ Df za
chodzi nierówność m f (x) M.
2
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
23
De nicja 2.13 Niech f : Df → R. Funkcję f nazywamy stałą, gdy istnieje taka licz
ba a, że dla każdego x ∈ Df zachodzi równość f (x) = a. Inaczej, funkcja f jest
stała, gdy jej zbiór wartości jest jednoelementowy. De nicja 2.14 Niech f : Df →
R, A ⊂ Df . Funkcję f nazywamy rosnącą (odpowiednio malejącą) w zbiorze A, gdy
dla dowolnych x1 , x2 ∈ A zachodzi implikacja x1 < x2 =⇉ f (x1 ) < f (x2 ) (odpo
wiednio f (x1 ) > f (x2 ) ). Jeżeli A = Df i spełniony jest powyższy warunek, to
mówimy po prostu, że funkcja f jest rosnąca (odpowiednio malejąca). Funkcje ros
nące i malejące obejmujemy wspólną nazwą — funkcje monotoniczne. Potocznie powyż
sza de nicja mówi, że dla funkcji rosnącej w zbiorze A większemu argumentowi ze
zbioru A odpowiada większa wartość, zaś dla funkcji malejącej w A większemu argu
mentowi ze zbioru A odpowiada mniejsza wartość. Na pierwszym rysunku (Rys. 2.2)
przedstawiony jest wykres funkcji, która jest rosnąca w przedziale a1 ; a2 , mal
ejąca w przedziale (−∞; a1 i maljąca w przedziale a2 ; ∞). Funkcja ta nie jest
jednak malejąca w zbiorze (−∞; a1 ∪ a2 ; ∞), gdyż dla zaznaczonych na rysunku ar
gumentów x1 , x2 mamy x1 < x2 i f (x1 ) < f (x2 ). Na drugim rysunku (Rys. 2.2)
mamy wykres funkcji rosnącej.
y f (x2) f (x1) x1 a1 0 a2 x2 x 0 x y
Rys. 2.2 Przykład 2.15 a) Zbadamy z de nicji monotoniczność funkcji f danej wzor
em f (x) = −3x + 2. Dzidziną funkcji f jest Df = R. Weźmy dowolne x1 , x2 ∈ R i
załóżmy, że x1 < x2 . Obliczmy różnicę f (x2 ) − f (x1 ) = −3x2 + 2 − (−3x1 + 2
) = −3x2 + 3x1 = −3 (x2 − x1 ) . Poniważ na mocy założenia x2 − x1 > 0, więc f
(x2 ) − f (x1 ) < 0. Zatm f (x1 ) > f (x2 ). Na mocy d nicji funkcja f jst ma
ljąca.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
24
b) Zbadamy z de nicji monotoniczność funkcji f danej wzorem f (x) = x3 . Dziedzi
ną funkcji f jest Df = R. Weźmy dowolne x1 , x2 ∈ R i załóżmy, że x1 < x2 . Obli
czmy różnicę f (x2 ) − f (x1 ) = (x2 ) − (x1 ) = (x2 − x1 ) (x2 ) + x1 x2 + (x1
) = (x2 − x1 ) (x2 ) + 2x1 x2 + (x1 ) − x1 x2 = (x2 − x1 ) (x1 + x2 ) − x1 x2 .
Jżeli oba argumenty są równocześnie albo nieujemne, albo niedodatnie, to wyra2
2 żenie (x2 ) + x1 x2 + (x1 ) jest dodatnie, gdyż jest to suma trzech liczb nieu
jemnych, przy czym co najmniej jeden ze składników jest dodatni, bo na mocy zało
żenia x1 = x2 . Ponieważ równocześnie z założenia mamy, że x2 − x1 > 0, więc f (
x2 ) − f (x1 ) > 0 w tym przypadku. Jżeli teraz jeden z argumentów 2 x1 , x2 je
st ujemny, a drugi dodatni, to x1 x2 < 0 i ponieważ (x1 + x2 ) 0, więc 2 (x1 + x
2 ) − x1 x2 > 0. Poniważ równocześnie x2 − x1 > 0 na mocy założenia, więc w tym
przypadku także f (x2 )−f (x1 ) > 0. W konskwncji f (x1 ) < f (x2 ), czyli fu
nkcja f jst rosnąca. c) Zbadamy monotoniczność funkcji f danej wzorem f (x) = x
2 . Dziedziną tej funkcji jest Df = R. Weźmy dowolne x1 , x2 ∈ R i załóżmy, że x
1 < x2 . Obliczmy różnicę f (x2 ) − f (x1 ) = (x2 ) − (x1 ) = (x2 − x1 ) (x2 + x
1 ) . Zauważmy, że w tym przypadku czynnik x2 − x1 jst dodatni na mocy założeni
a, natomiast drugi czynnik może być zarówno dodatni, jak i ujemny. Jeżeli jednak
założymy dodatkowo, że x1 , x2 0, to ponieważ argumenty te są różne, więc x2 +
x1 < 0. Zatem f (x2 ) − f (x1 ) < 0, czyli f (x1 ) > f (x2 ). W konskwncji fun
kcja f jst maljąca w przedziale (−∞; 0 . Podobni, jśli x1 , x2 0, to poniewa
ż argumenty te są różne, więc x2 + x1 > 0. Zatem f (x2 ) − f (x1 ) > 0, czyli f
(x1 ) < f (x2 ). W konskwncji funkcja f jst rosnąca w przedziale 0; ∞). De ni
cja 2.16 Niech f : Df → R, Df ⊂ R. Funkcję f nazywamy parzystą (odpowiednio niep
arzystą), gdy dla dowolnego x ∈ Df zachodzi −x ∈ Df ∧ f (−x) = f (x) (odpowidni
o f (−x) = −f (x) ). Bzpośrednio z de nicji widać, że jeżeli funkcja f jest par
zysta lub nieparzysta, to jej dziedzina przedstawiona na osi liczbowej jest zbio
rem symetrycznym względem punktu 0. Ponadto wykres funkcji parzystej jest osiowo
symetryczny względem osi Oy, zaś wykres funkcji nieparzystej jest środkowo syme
tryczny względem początku układu. Oto przykładowe wykresy funkcji parzystej i ni
eparzystej
2 2 2 2 2 3 3 2 2
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
25
y
y
0
x
0
x
Funkcja parzysta
Funkcja nieparzysta
Rys. 2.3
2 Przykład 2.17 a) Niech f będzie funkcją daną wzorem f (x) = x3 . Zbadamy czy f
unkcja ta ma jedną z dwóch zde niowanych wyżej własności. Dziedziną funkcji f je
st zbiór Df = R\ {0}. Zatem dziedzina ta jest symetryczna względem zera. Weźmy d
owolne x ∈ Df i obliczmy
f (−x) =
2 (−x)
3
=
2 2 = − 3 = −f (x) . −x3 x
W konskwncji na mocy d nicji funkcja f jst niparzysta. √ b) Zbadamy traz f
unkcję f daną wzorem f (x) = x + 1. Dziedziną tej funkcji jest Df = −1; ∞). Poni
waż dziedzina tej funkcji nie jest symetryczna względem zera, więc funkcja f ni
e może być ani parzysta, ani nieparzysta. De nicja 2.18 Niech f : Df → R, Df ⊂ R
. Funkcję f nazywamy okresową, gdy istnieje liczba t = 0 taka, że [x + t ∈ Df ∧
x − t ∈ Df ∧ f (x + t) = f (x)] .
x∈Df
Liczbę t nazywany okresem funkcji f . Z de nicji tej wynika, że jeżeli f jest fu
nkcją okresową, to jej wykres jest sumą przystających do siebie części rozłożony
ch w poziomie w jednakowych odstępach. Widać ponadto, że jeżeli wiemy jak wygląd
a wykres tej funkcji na pewnym przedziale domknięto-otwartym o długości |t|, to
będziemy potra li narysować wykres tej funkcji nad całym zbiorem R. Przykład 2.1
9 Narysujemy wykres funkcji f , o której wiemy, że jest okresowa o okresie 3 i n
a przedziale (−1; 2 zadana jst wzorm f (x) = x2
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
26
y
1 0 1 x
Rys. 2.4 Łatwo widać, że jeżeli f jest funkcją okresową o okresie t, to każda li
czba postaci m—t, gdzie m jest dowolną liczbą całkowitą różną od zera, jest takż
e okresem funkcji f . Zatem każda funkcja okresowa ma nieskończenie wiele okresó
w. Wśród nich możemy wyróżnić okresy dodatnie. Przyjmiemy de nicję De nicja 2.20
Jeżeli wśród okresów dodatnich funkcji okresowej f istnieje najmniejszy, to naz
ywamy, go okresem podstawowym i oznaczać będziemy symbolem T . Warunkowe sformuł
owanie tej de nicji jest niezbędne, gdyż istnieją funkcje okresowe, dla których
zbiór okresów dodatnich nie zawiera elementu najmniejszego. Na przykład funkcja
f (x) = 1 0 dla x ∈ Q dla x ∈ Q /
jest funkcją okresową, przy czym każda liczba wymierna jest jej okresem. Wśród w
szystkich liczb wymiernych dodatnich nie istnieje najmniejsza. De nicja 2.21 Mie
jscem zerowym funkcji f nazywamy taki argument x, dla którego f (x) = 0. Zauważm
y, że geometrycznie miejsce zerowe jest odciętą punktu, w którym wykres funkcji
przecina oś Ox.
2.4
Przekształcenia wykresów
Załóżmy, że znamy wykres Wf funkcji danej wzorem y = f (x). Wykres funkcji g (x)
= f (x) + q powstaje z wykresu Wf przez przesunięcie równoległe o q jednostek w
zdłuż osi Oy (przesunięcie o wektor [0, q]). Wykres funkcji g (x) = f (x − p) po
wstaj z wykrsu Wf przz przsunięcie równoległe o p jednostek wzdłuż osi Ox (p
rzesunięcie o wektor [p, 0]).
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
27
Wykres funkcji g (x) = k — f (x) (k > 0) powstaje z wykresu Wf przez kkrotne ”ro
zciągnięcie” wzdłuż osi Oy (powinowactwo prostokątne o skali k i osi Ox). Wykres
funkcji g (x) = f (k — x) (k > 0) powstaje z wykresu Wf przez 1 1 -krotne ”rozc
iągnięcie” wzdłuż osi Ox (powinowactwo prostokątne o skali k i k osi Oy). Wykres
funkcji g (x) = −f (x) powstaj z wykrsu Wf przz symtrię osiową względem osi
Ox. Wykres funkcji g (x) = f (−x) powstaj z wykrsu Wf przz symtrię osiową w
zględem osi Oy. Wykres funkcji g (x) = |f (x)| otrzymujemy z wykresu Wf w następ
ujący sposób: części wykresu Wf , które leżą nad osią Ox lub na tej osi pozostaw
iamy bez zmian, natomiast zamiast części leżących pod osią Ox rysujemy obrazy ty
ch części w symetrii osiowej o osi Ox. Wykres funkcji g (x) = f (|x|) otrzymujem
y z wykresu Wf w następujący sposób: część wykresu Wf , która odpowiada argument
om x 0 pozostawiamy bez zmian, a następnie dorysowujemy obraz tej części w symet
rii osiowej o osi Oy. Przykład 2.22 Wykorzystując znajomość wykresu funkcji f (x
) = x, naszkicu1 jemy wykres funkcji g (x) = 2 — ||3x − 1| − 1| + 2 . Na wykresi
e funkcji f musimy kolejno wykonać następujące operacje: 1. ”Rozciągnąć” wykres
funkcji y = x trzykrotnie w pionie, co da nam wykres funkcji zada-nej wzorem y =
3x. 2. Przesunąć o jednostkę w dół, co da nam wykres funkcji zadanej wzorem y =
3x − 1. 3. Wykonać operację przewidzianą dla modułu, czyli zamiast części wykre
su leżących pod osią Ox wstawić osiowo symetryczne (o osi Ox) względem nich, co
da nam wykres funkcji zadanej wzorem y = |3x − 1|. 4. Przesunąć otrzymany ostatn
io wykres o jednostkę w dół, co da nam wykres funkcji danej wzorem y = |3x − 1|
− 1. 5. Z otrzymanym wykrsm wykonać operację taką, jak w 3., co da nam wykres
funkcji y = ||3x − 1| − 1|. 6. Otrzymany wykres ”rozciągnąć” dwukrotnie w pionie
, co da nam wykres funkcji danej wzorem y = 2 — ||3x − 1| − 1|. 7. Przesunąć otr
zymany ostatnio wykres o pół jednostki do góry, co daje nam wykres funkcji f . N
aszkicujemy niektóre (dla zachowania przejrzystości rysunku) z opisanych wyżej w
ykresów.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
28
y = |3x−1|
y
y = f(x) y = ||3x−1|−1| y=x
1
0
1
x
Rys. 2.5
2.5
2.5.1
Przegląd funkcji podstawowych
Funkcje trygonometryczne
Na początku określimy miarę łukową kąta. Narysujmy dowolny kąt o mierze stopniow
ej α,  n stępnie nakreślmy okrąg o środku w wierzchołku tego kąta i dowolnym pr
omieniu r. Załóżmy, że długość łuku będącego częścią wspólną kąta i okręgu wynos
i l.
r
α
l
Rys. 2.6
l Mi rą łukową danego kąta będziemy nazywać stosunek t = r . Pokazuje się, że st
osunek ten nie zależy od wyboru promienia okręgu. Można więc wziąć okrąg o promi
eniu jednostkowym i powiedzieć, że miara łukowa jest liczbą równą
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
29
długości łuku wycinanego z okręgu o promieniu jednostkowym przez dany kąt. Stąd
np. kąt pełny ma miarę łukową 2π, kąt półpełny ma miarę łukową π, kąt prosty ma
miarę łukową π , kąt o mierze stopniowej 60o ma miarę łukową π itd. 2 3 Zde niuj
emy n jierw funkcje trygonometryczne dl  rgumentów t ∈ 0; 2π). Weźmy dowolną l
iczbę t z tego przedziału i w układzie współrzędnych narysujmy kąt o mierze łuko
wej t, którego wierzchołek pokrywa się z początkiem układu współrzędnych, jedno
ramię pokrywa się z dodatnią półosią Ox i jeśli kąt ten jest niezerowy, to drugi
e ramię leży w ten sposób, że dla każdego x0 > 0 istnieje y0 > 0 takie , że zbió
r {(x0 , y) : 0 < y < y0 } zawiera się w danym kącie (Rys. 2.7).
P(x,y) y r
x
Rys. 2.7 Umówmy się, że o kącie, którego drugie ramię zawiera się np. w II ćwiar
tce układu współrzędnych będziemy mówili, że leży w II ćwiartce układu. Wybierzm
y teraz dowolny punkt P (x, y) leżący na drugim ramieniu kąta różny od wierzchoł
ka i zde niujmy funkcje sinus, kosinus, tangens i kotangens liczby t odpowiednio
wzorami sin t = y r cos t = x r y tg t = x ctg t = x y
dla x = 0, czyli t = π i t = 3π 2 2 dl  y = 0, czyli t = 0 i t = π,
gdzie r jest odległością punktu P od początku układu współrzędnych, czyli r = x2
+ y 2 . Z twierdzenia Talesa wynika, że de nicja powyższa jest poprawna, tzn. z
de niowane wielkości nie zależą od wyboru punktu P , a tylko od miary kąta t. Ma
my więc zde niowane funkcje sinus, kosinus, tangens i kotangens na przedziale 0;
2π) (ze stosownymi z strzeżeniami dla tangensa i kotangensa). De niujemy teraz
funkcje trygonometryczne dowolnego rzeczywistego argumentu (ze stosownymi zastrz
eżeniami dla tangensa i kotangensa) jako funkcje, które na przedziale 0; 2π) ok
ryw ją się z określonymi powyżej i są okresowe o okresie 2π. Z uw żmy, że o ile
dziedziną tak określonych funkcji sinus i
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
30
kosinus jest R, o tyle dziedziną tangensa, który w 0; 2π) nie był określony w π
2 i w 3π , jest zbiór wszystkich liczb rzeczywistych z wyjątkiem punktów postaci
2 π 2 + kπ, gdzie k jest dowolną liczbą całkowitą, zaś dziedziną kotangensa, kt
óry w 0; 2π) nie był określony w 0 i w π, jest zbiór wszystkich liczb rzeczywist
ych z wyjątkiem punktów postaci kπ, gdzie k jest dowolną liczbą całkowitą. Uogól
nijmy pojęcie ”leżenia” w I, II, III i IV ćwiartce układu. Jeżeli t ∈ R, to licz
bę tę można w jednoznaczny sposób zapisać w postaci t = m — 2π + t , gdzie t ∈ 0
; 2π) i m ∈ Z. O t mówimy, że leży w tej samej ćwiartce układu, co t . Wprost z
de nicji funkcji trygonometrycznych daje się określić znak każdej z tych funkcji
w poszczególnych ćwiartkach 0 0 1 0 nie ist. I ćw. + + + +
π 2
sin t cos t tg t ctg t
1 0 nie ist. 0
II ćw. + − − −
π 0 −1 0 nie ist.
III ćw. − − + +
3π 2
−1 0 nie ist. 0
IV ćw. − + . − −
Wykorzystując znane już wcześniej de nicje funkcji trygonometrycznych kąta ostre
go w trójkącie prostokątnym możemy skonstruować tabelkę wartości funkcji sinus i
kosinus dla pewnych szczególnych kątów z I ćwiartki t sin t cos t 0 0 1
π 6 1 2 √ 3 2 π 4 √ 2 2 √ 2 2 π 3 √ 3 2 1 2 π 2
1. 0
Od tego miejsc  zmieńmy oznaczenie argumentu. Będziemy dalej pisać sin x, tg x i
td. Bezpośrednio z de nicji daje się wykazać następujące własności funkcji trygo
nometrycznych 1. Dla każdego x ∈ R zachodzą nierówności |sin x| 1 oraz |cos x| 1
.
2. Dla każdego x ∈ R zachodzi tożsamość zwana ”jedynką trygonometryczną”: sin2 x
+ cos2 x = 1,
2
(2.4)
gdzie symbol sin2 x oznacza tyle samo, co (sin x) i odpowiednio cos2 x 2 oznacza
tyle samo co (cos x) . Zauważmy, że zachodzi także następujący fakt: jeżeli α,
β są takimi liczbami rzeczywistymi, że α2 +β 2 = 1, to istnieje x ∈ 0; 2π) t kie
, że α = sin x i β = cos x. (2.5) 3. Dl  k żdego x ∈ R, które nie jest postaci t
ożsamość sin x tg x = cos x
π 2
+ kπ (k ∈ Z) z chodzi (2.6)
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
31
oraz dla każdego x ∈ R, które nie jest postaci kπ (k ∈ Z) z chodzi tożsamość cos
x ctg x = . (2.7) sin x 4. Dla x =
kπ 2
(k ∈ Z) z chodzą tożsamości ctg x =
1 tg x
oraz tg x =
1 ctg x .
Naszkicujmy teraz wykresy funkcji trygonometrycznych
y 1 −2π −π 0 π
y = sin x
2π x
y 1 −2π −π 0 π
y = cos x 2π
x
Rys. 2.8
y
−π 2 −π 0
π 2
π
x
y = tg x
Rys. 2.9
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
32
y
−π 2
−π 0
π 2
3π 2
π

x
y = ctg x
Rys. 2.10 Z wykresów ł two odczyt ć takie własności funkcji trygonometrycznych,
jak dziedzinę, zbiór wartości, miejsca zerowe, przedziały, w któych funkcja jest
rosnąca (odpowiednio malejąca). Zauważmy, że okresem podstawowym funkcji sinus
i kosinus jest 2π, z ś okresem podstawowym funkcji tangens i kotangens jest π. W
żnymi wzorami obowiązującymi dla funkcji trygonometrycznych są tzw. wzory reduk
cyjne, które są uogólnieniem znanego już wcześniej z trójkąta prostokątnego zwią
zku np. sin π − x = cos x. Z mi st wyisyw ć wzory reduk2 cyjne, których jest ba
rdzo dużo omówimy sposób ich tworzenia. Umówmy się, że jeżeli f oznacza którąkol
wiek funkcję trygonometryczną, to przez f oznaczymy jej kofunkcję, czyli dla s
inusa będzie to kosinus, dla kotangensa będzie to tangens itd. Lewa strona wzoru
redukcyjnego będzie zawsze postaci f m — π ± x , 2 gdzie f jest dowolną funkcją
trygonometryczną, zaś m jest liczbą całkowitą. Po prawej stronie wzoru piszemy
f (x), jeśli m jest liczbą parzystą lub piszemy f (x), gdy m jest liczbą niepa
rzystą. Dodatkowo z przodu stawiamy znak + lub − w z leżności od tego jaki znak
ma funkcja f w tej ćwiartce
 układu do której należy liczba m — π ± x, gdzie x tr
ktujemy tut j t k j k y leżało w I ćwiartce 2 układu. Przykład 2.23 Obliczymy w
artość wyrażenia γ=
5 t 7 π − x — cos 2 π + x 2 . 3 ct (5π + x) — sin − 2 π − x
Zajmijmy się poszczególnymi czynnikami. W wyrażeniu 7 π−x mamy niearzystą 2 7 w
ielokrotność liczby π oraz liczba 2 π − x leży w III ćwiartce, w której tangens
2 5 jest dodatni. Zatem tg 7 π − x = ct x. W wyrażeniu 2 π +x mamy niearzystą
2 wielokrotność liczby π , rzy czym liczba 5 π + x leży w II ćwiartce, w której
ko2 2 5 sinus jest ujemny. Zatem cos 2 π + x = − sin x. W wyrażeniu 5π + x mamy
arzystą wielokrotność liczby π , rzy czym liczba 5π + x leży w III ćwiartce,
w 2
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
33
której kotangens jest dodatni. Zatem ctg (5π + x) = ct x. Wreszcie w wyrażeniu
3 − 2 π − x mamy niearzystą wielokrotność liczby π , rzy czym − 3 π − x leży w
I 2 2 ćwiartce, w której sinus jest dodatni. Zatem sin − 3 π − x = cos x. Ostat
ecznie 2 γ= ct x — (− sin x) = − t x ct x — cos x
na mocy wzorów (2.6) i (2.7). Zauważmy, że funkcje sinus, tangens i kotangens są
funkcjami nieparzystymi, zaś funkcja kosinus jest funkcją parzystą. Funkcje try
gonometryczne spełniają cały szereg interesujących własności, które podzielimy n
a grupy 1. Funkcje trygonometryczne sumy i różnicy argumentów sin (x + y) = sin
x cos y + cos x sin y sin (x − y) = sin x cos y − cos x sin y cos (x + y) = cos
x cos y − sin x sin y cos (x − y) = cos x cos y + sin x sin y. (2.8) (2.9) (2.10
) (2.11)
Zauważmy przy tym, że używając wzorów redukcyjnych można łatwo znając pierwszy z
tych wzorów wyprowadzić pozostałe. Ponadto łatwo z tych wzorów, używając związk
u między funkcją tangens a funkcjami sinus i kosinus, wyprowadzić wzory na tange
ns i kotangens sumy (różnicy): tg x + tg y 1 − t x t y t x − t y t (x − y)
= 1 + t x t y ct x ct y − 1 ct (x + y) = ct x + ct y ct x ct y + 1 ct
(x − y) = . ct y − ct x t (x + y) = 2. Funkcje tryonometryczne arumentu od
wojoneo sin 2x = 2 sin x cos x cos 2x = cos2 x − sin2 x = 1 − 2 sin2 x = 2 cos
x − 1.
2
(2.12)
(2.13)
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
34
Wzory te wynikają ze wzorów na sinus i kosinus sumy, przy czym dwie dodatkowe we
rsje wzoru na kosinus 2x wynikają z ”jedynki trygonometrycznej”. Z wzorów na tan
gens i kotangens sumy dostajemy 2 tg x 1 − t2 x ct2 x − 1 ct 2x = . 2 ct x t
 2x = 3. Wyrażenie sinusa i kosinusa za pomocą tangensa argumentu połówkowego s
in x = cos x = 2 tg x 2 1 + tg2 x 2 1 − t2 1 + t2
x 2 x 2
(2.14) . (2.15)
Oczywiście tożsamości te obowiązują dla tych x, dla których jest określony tg x
, tzn dla x = π + 2kπ, k ∈ Z. 2 4. Wzory na sumę i różnicę funkcji trygonometryc
znych x+y x−y cos 2 2 x+y x−y sin x − sin y = 2 cos sin 2 2 x+y x−y cos x + cos
y = 2 cos cos 2 2 x+y x−y cos x − cos y = −2 sin sin . 2 2 sin x + sin y = 2 sin
(2.16) (2.17) (2.18) (2.19)
W tym rzyadku także używając wzorów redukcyjnych można z pierwszego wzoru wypr
owadzić trzy pozostałe.
2.5.2
Funkcja potęgowa
f (x) = xα ,
De nicj  2.24 Funkcją potęgową nazywamy każdą funkcję f zadaną wzorem
gdzie α jest ust loną liczbą rzeczywistą. Zauważmy, że dziedzina tak zde niowane
j funkcji zależy od parametru α: 1 jeśli α ∈ N, to Df = R, jeśli α ∈ Z, α 0, to
Df = R\ {0}, jeśli α = n , gdzie 1 n jest licz ą naturalną parzystą, to Df = 0;
∞), jeśli α = − n , gdzie n jest licz ą naturalną parzystą, to Df = (0, ∞). Dzie
dziny wszystkich funkcji potęgowych zawierają w sobie przedział (0, ∞). Wykresy
niektórych funkcji potęgowych przedstawimy na rysunkach
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
35
y
y y = x3 y = x2 1
1 0 1 x
0
1
x
Rys. 2.11
y y=
1 x
y y= 1 1 x 0 1 x
1 x2
1 0
Rys. 2.12
y y
1 0 1 y= x x
1 0 1 y=
3
x x
Rys. 2.13
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
36
2.5.3
Funkcja liniowa
f (x) = ax + b,
De nicja 2.25 Funkcją liniową nazywamy każdą funkcję zadaną wzorem postaci
gdzie a, b są dowolnymi liczbami rzeczywistymi. Twierdzenie 2.26 Wykresem funkcj
i liniowej f (x) = ax + b jest linia prosta przechodząca przez punkt (0, b) leżą
cy na osi Oy i nachylona do dodatniej półosi osi Ox pod takim kątem ϕ, że tg ϕ =
a. Uwaga 2.27 Twierdzenie powyższe jest prawdziwe (wyłącznie!) w przypadku, gdy
na obu osiach układu współrzędnych przyjęliśmy te same jednostki. Z twierdzenia
tego mamy interpretację geometryczną współczynników występujących we wzorze opi
sującym funkcję liniową. Mianowicie, współczynnik a zwany współczynnikiem kierun
kowym jest tangensem kąta nachylenia prostej do dodatniej półosi osi Ox, zaś b z
wane wyrazem wolnym jest rzędną punktu, w którym prosta przecina oś Oy.
y y = ax + b a = tgϕ b
ϕ
−b a
0
x
Rys. 2.14 Ponieważ tangens kąta ostrego jest dodatni, zerowego — zerowy, zaś kąt
a rozwartego ujemny, więc z powyższego twierdzenia wynika monotoniczność funkcji
liniowej. Mianowicie, jeśli funkcja liniowa dana jest wzorem f (x) = ax + b, to
• dla a = 0 funkcja f jest stała, • dla a > 0 funkcja f jest rosnąca, • dla a <
0 funkcja f jest malejąca. Funkcja liniowa f (x) = ax + b, jak łatwo sprawdzić,
w przypadku a = 0 ma b dokładnie jedno miejsce zerowe x = − a .
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
37
2.5.4
Funkcja kwadratowa
De nicja 2.28 Funkcją kwadratową lub inaczej trójmianem kwadratowym nazywamy każ
dą funkcję zadaną wzorem postaci f (x) = ax2 + bx + c, gdzie a, b, c są dowolnym
i liczbami rzeczywistymi, przy czym a = 0. Zauważmy, że wzór opisujący trójmian
kwadratowy daje się przekształcić do tzw. postaci kanonicznej, która umożliwi na
m rysowanie wykresu dowolnej funkcji kwadratowej b ax2 + bx + c = a x2 + x + a b
= a x2 + x + a =a x+ b 2a
2 2
c a b2 b2 c − 2+ 2 4a 4a a − b2 − 4ac 4a2
=a x+
b 2a

∆ , 4a
dzie symbolem ∆ oznaczyliśmy liczbę b2 − 4ac zwaną wyróżnikiem trójmianu kwadra
towego. Zauważmy, że z przedostatniej postaci w powyższych przekształceniach daj
e się wyprowadzić wzory na miejsca zerowe funkcji kwadratowej: • Jeżeli ∆ < 0, t
o wyrażenie w nawiasie kwadratowym jest dodatnie dla każdego argumentu x. Zatem
w tym przypadku funkcja kwadratowa nie ma w ogóle miejsc zerowych.
b • Jeżeli ∆ = 0, to odstawiając t = x + 2a otrzymujemy równanie at2 = 0, b któ
re ma dokładnie jeden pierwiastek t = 0, czyli x + 2a = 0 i ostatecznie w tym pr
zypadku funkcja kwadratowa ma dokładnie jedno miejsce zerowe b x = − 2a . b • Je
żeli ∆ > 0, to odstawiając t = x + 2a i przyrównując wyrażenie w nawiasie kwadr
atowym do zera dostajemy równanie
t2 −
∆ = 0. 4a2 √
Stosując wzór na różnicę kwadratów mamy ∆ t− 2 |a| √ t+ ∆ 2 |a| = 0.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI

38
∆ Ponieważ w jednym nawiasie wyrażenie 2|a| występuje z minusem, a w drugim z pl
usem, więc możemy opuścić w nim moduł √ √ ∆ ∆ t+ = 0. (2.20) t− 2a 2a
Stąd
√ ∆ ∆ t= ∨ t=− . 2a 2a Wracając do zmiennej x dostajemy √ √ b ∆ b ∆ x+ = ∨ x+ =−
2a 2a 2a 2a i w konsekwencji √ −b + ∆ x= 2a √ −b − ∆ ∨ x= . 2a (2.21)

Ostatecznie w tym rzyadku funkcja kwadratowa ma dwa miejsca zerowe wyrażające
się wzorami (2.21). Zauważmy, że jeżeli ∆ = 0 i rzez x0 oznaczymy jedyne miejsc
e zerowe funkcji kwadratowej, to ostać kanoniczna tej funkcji zapisze się jako
ax2 + bx + c = a (x − x0 ) .
2
(2.22)
Dlateo o miejscu zerowym x0 mówimy, że jest pierwiastkiem podwójnym. Jeżeli ∆ >
0 i miejsca zerowe funkcji kwadratowej oznaczymy rzez x1 i x2 , to z ostaci k
anonicznej dostajemy ax2 + bx + c = a (x − x1 ) (x − x2 ) . (2.23)
Prawe strony w (2.22) i (2.23) nazywamy ostacią iloczynową trójmianu kwadratowe
go. Jeżeli ∆ < 0, to trójmian nie ma ostaci iloczynowej. Z wzorów na miejsca ze
rowe funkcji kwadratowej (2.21) możemy wyprowadzić wzory Viete’a, które opisują
zależność między sumą i iloczynem pierwiastków a współczynnikami trójmianu kwadr
atowego. Jeżeli symbolami x1 , x2 oznaczymy miejsca zerowe przy założeniu, że ∆
> 0, to mamy √ √ −b + ∆ −b − ∆ −2b −b x1 + x2 = + = = , (2.24) 2a 2a 2a a √ √ −b
+ ∆ −b − ∆ b2 − ∆ 4ac c x1 — x2 = — = = 2= . (2.25) 2a 2a 4a2 4a a Dla ∆ = 0 o
wyższe wzory także są prawdziwe pod warunkiem, że przyjmiemy, że w tym przypadku
trójmian ma dwa pierwiastki oba równe x0 . Oczywiście, gdy ∆ < 0, to wzory Viet
e’a nie mają sensu.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
39
Zajmijmy się teraz wykresem funkcji kwadratowej. Z 2.5.2 wiemy już jak wygląda w
ykres funkcji danej wzorem y = x2 . Krzywą będącą tym wykresem nazywamy parabolą
. Wierzchołkiem tej paraboli jest początek układu współrzędnych. Wiadomo z 2.4,
jak z tego wykresu uzyskać wykres funkcji zadanej równaniem y = ax2 . Wystarczy
”rozciągnąć” a-krotnie wykres funkcji y = x2 równolegle do osi Oy przy a > 0, za
ś w przypadku a < 0 wystarczy przekształcić wykres funkcji y = x2 przez symetrię
osiową o osi Ox, a następnie ”rozciągnąć” |a|-krotnie równolegle do osi Oy.
y y 1 0 y= a=
1 2 1 2
y = −2x 2 a = −2 < 0
1 1 x 0 1 x
x2 >0
Rys. 2.15 Widać więc, że dla a > 0 parabola o równaniu y = ax2 ma ramiona zwróco
ne do góry, zaś dla a < 0 — do dołu. Ponadto widać, że im większy jest |a|, tym
ramiona paraboli są bardziej strome. Zauważmy dalej, że jeżeli a > 0, to funkcja
zadana równaniem y = ax2 jest malejąca w przedziale (−∞; 0 i rosnąca w przedzia
le 0; ∞). Ponadto w tym przypadku funkcja ta osiąga swoją najmniejszą wartość dl
a argumentu x = 0 i ta najmniejsza wartość wynosi 0. Jeżeli a < 0, to funkcja za
dana wzorem y = ax2 jest rosnąca w przedziale (−∞; 0 i malejąca w przedziale 0;
∞) oraz osiąga największą wartość w 0 i ta największa wartość wynosi 0. Rozważmy
teraz sytuację ogólną f (x) = ax2 + bx + c. Mamy postać kanoniczną 2 b ∆ f (x)
= a x + −. 2a 4a Wrowadźmy oznaczenia p= −b −∆ , q= . 2a 4a
Wtedy ostać kanoniczna zapisze się jako f (x) = a (x − ) + q.
2
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
40
W konsekwencji na mocy 2.4 wykres funkcji f powstaje z wykresu funkcji danej wzo
rem y = ax2 przez przesunięcie równoległe o wektor [p, q], czyli przez przesunię
cie o p w poziomie i o q w pionie.
y y = ax 2
2
y = a(x−) + q
q [, q] 0 
W(,q) x
Rys. 2.16 Zatem otrzymana arabola będzie miała wierzchołek w punkcie (p, q). Cz
ęsto współrzędne wierzchołka oznacza się przez (xw , yw ). Mamy więc xw = yw =
−b 2a −∆ 4a
.
Ponadto widać, że dla a > 0 funkcja f jest malejąca w przedziale −∞; −b i 2a ros
nąca w przedziale −b ; ∞ oraz dla arumentu −b rzyjmuje swoją wartość 2a 2a naj
mniejszą, która wynosi −∆ . Dla a < 0 funkcja f jest rosnąca w przedziale 4a −∞;
−b i malejąca w przedziale −b ; ∞ oraz dla arumentu −b rzyjmuje 2a 2a 2a swoj
ą wartość największą, która wynosi −∆ . 4a
y ∆=0 a>0 ∆>0 a>0
∆<0 a>0
0
x
Rys. 2.17
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
41
y
0 ∆>0 a<0
x
∆=0 a<0 ∆<0 a<0
Rys. 2.18 Rysunki 2.17 i 2.18 rzedstawiają możliwe warianty położenia wykresu f
unkcji kwadratowej w zależności od znaku wyróżnika i znaku współczynnika a
2.5.5
Wielomiany
De nicja 2.29 Niech n ∈ N ∪ {0}. Wielomianem stopnia n nazywamy funkcję W : R →
R daną wzorem postaci W (x) = an xn + an−1 xn−1 + ... + a1 x + a0 , dzie a0 , a
1 , ...an są liczbami rzeczywistymi, które nazywamy współczynnikami wielomianu,
przy czym an = 0. Dodatkowo funkcję W : R → R tożsamościowo równą zeru nazywamy
wielomianem zerowym. Przyjmuje się, że wielomian zerowy nie ma stopnia. Jeżeli W
jest wielomianem stopnia n, to będziemy pisać deg W = n. Zauważmy, że poznane j
uż przez nas funkcje liniowa i kwadratowa są szczególnymi przypadkami wielomianó
w. Funkcja liniowa jest wielomianem stopnia co najwyżej pierwszego, zaś funkcja
kwadratowa jest wielomianem stopnia drugiego. Ponieważ wielomiany są funkcjami,
więc możemy mówić o ich równości. Okazuje się, że istnieje charakteryzacja równo
ści wielomianów oparta na własnościach ich współczynników. Zachodzi twierdzenie
Twierdzenie 2.30 Wielomiany W, V są równe wtedy i tylko wtedy, gdy deg W = deg V
i współczynniki występujące przy jednakowych potęgach argumentu w tych wielomia
nach są sobie równe. Niech W będzie wielomianem. Miejsca zerowe funkcji W nazywa
ć będziemy pierwiastkami wielomianu W . Zachodzi twierdzenie o dzieleniu wielomi
anu z resztą analogiczne do odpowiedniego twierdzenia o dzieleniu z resztą liczb
całkowitych
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
42
Twierdzenie 2.31 Załóżmy, ze W, P są wielomianami, przy czym P nie jest wielomia
nem zerowym. Wówczas istnieją wyznaczone jednoznacznie wielomiany Q, R takie, że
dla wszystkich x ∈ R zachodzi równość W (x) = P (x) Q (x) + R (x) , przy czym d
eg R < deg P lub R jest wielomianem zerowym. Przykład 2.32 Na przykładzie pokaże
my, jak w praktyce wyznaczać wielomiany Q, R. Niech W (x) = x4 − 3x3 + 2x2 + 5x
− 1 i P (x) = x2 − x + 2. Używamy zapisu analogicznego do pisemnego dzielenia li
czb x2 − 2x − 2 (x4 − 3x3 + 2x2 + 5x − 1) : x2 − x + 2 −x4 + x3 − 2x2 − 2x3
3 2
(2.26)
+ 5x
2x − 2x + 4x − 2x2 + 9x − 1 2x2 − 2x + 4 7x + 3 W kolejnych krokach wykonaliśmy
tu następujące operacje: 1. Podzieliliśmy składnik najwyższego stopnia pochodząc
y od dzielnej przez składnik najwyższego stopnia w dzielniku i otrzymany wynik z
apisaliśmy nad poziomą kreską nad dzielną. 2. Pomnożyliśmy otrzymany powyżej wyn
ik przez wszystkie składniki dzielnika zmieniając znaki na przeciwne i wynik tej
operacji podpisaliśmy pod dzielną. 3. Zsumowaliśmy wynik otrzymany w 2. z wyraż
eniem stojącym bezpośrednio powyżej. Wielomian, który znalazł się nad górną pozi
omą kreską jest ilorazem, czyli przy oznaczeniach w ostatnim twierdzeniu jest to
Q (x), zaś pod dolną kreską otrzymaliśmy resztę, czyli przy oznaczeniach z osta
tniego twierdzenia — R (x). Na mocy tego twierdzenia mamy więc: dla każdej liczb
y rzeczywistej x zachodzi równość x4 − 3x3 + 2x2 + 5x − 1 = x2 − x + 2 x2 − 2x −
2 + (7x + 3) .
De nicja 2.33 Niech W, P będą wielomianami, przy czym P nie jest wielomianem zer
owym. Mówimy, że wielomian W jest podzielny przez wielomian P , gdy istnieje wie
lomian Q taki, że dla każdego x ∈ R zachodzi równość W (x) = P (x) Q (x) .
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
43
Ze względu na jednoznaczność w Twierdzeniu 2.31 oznacza to, że dzielenie z reszt
ą wielomianu W przez wielomian P musi dać w tym przypadku resztę, która jest wie
lomianem zerowym. Zachodzi następujące bardzo ważne twierdzenie Twierdzenie 2.34
(Bezout) Liczba r jest pierwiastkiem wielomianu W wtedy i tylko wtedy, gdy wiel
omian W jest podzielny przez dwumian x − r. Zauważmy, że z Twierdzenia 2.31 dla
P (x) = x − r wynika, że reszta R z dzielenia wielomianu W przez P , która w tym
przypadku jest wielomianem stałym, bo stopnia co najwyżej zero, wynosi W (r). I
stotnie wystarczy w równości (2.26) podstawić r w miejsce x. Zachodzi następujac
e bardzo ważne Twierdzenie 2.35 Każdy wielomian daje się przedstawić w postaci i
loczynu czynników liniowych i kwadratowych o ujemnym wyróżniku. W praktyce dokon
anie rozkładu dowolnego wielomianu na takie czynniki bywa bardzo trudne, a nawet
niemożliwe. Tylko w nielicznych przypadkach jesteśmy w stanie dokonać takiego r
ozkładu. Mamy jednak twierdzenia, które w pewnych sytuacjach ułatwiają rozłożeni
e wielomianu. Twierdzenie 2.36 Załóżmy, że wszystkie współczynniki wielomianu W
(x) = an xn + an−1 xn−1 + ... + a1 x + a0 są liczbami całkowitymi. Jeżeli r jest
wymiernym pierwiastkiem wielomianu W , to r = p gdzie p jest dzielnikiem współc
zynnika a0 , zaś q jest dzielnikiem q współczynnika an i ułamek p jest nieskraca
lny. q Wniosek 2.37 Załóżmy, że wszystkie współczynniki wielomianu W (x) = xn +
an−1 xn−1 + ... + a1 x + a0 są liczbami całkowitymi. Jeżeli r jest wymiernym pie
rwiastkiem wielomianu W , to r jest liczbą całkowitą, która jest dzielnikiem lic
zby a0 . Przykład 2.38 a) Rozłożymy na czynniki wielomian W (x) = x5 − 3x4 − x3
+ 3x2 − 6x + 18. Zauważmy, że daje się dostrzec pewne proporcje między kolejnymi
współczynnikami wielomianu. Podejrzewamy więc, że można rozłożyć ten wielomian
grupując składniki i wyłączając wspólne czynniki przed nawiasy W (x) = x5 − 3x4
− x3 − 3x2 − (6x + 18) = x4 (x − 3) − x2 (x − 3) − 6 (x − 3) = (x − 3) x4 − x2 −
6 .
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
44
Aby rozłożyć wielomian z drugiego nawiasu zastosujemy teorię poznaną w 2.5.4. W
wielomianie tym podstawmy t = x2 . Wówczas przyjmie on postać t2 − t − 6. Wyróżn
ik tego trójmianu wynosi ∆ = 25, czyli jeo ierwiastkami są t = −2 ∨ t = 3. Zat
em ostacią iloczynową tego trójmianu jest (t + 2) (t − 3), czyli wracając do zm
iennej x dostajemy x4 − x2 − 6 = x2 + 2 i z wzoru na różnicę kwadratów x4 − x2 −
6 = x2 + 2 x− √ 3 x+ √ 3, x2 − 3
rzy czym wyróżnik trójmianu x2 + 2 jest ujemny. Ostatecznie √ √ W (x) = (x − 3)
x − 3 x + 3 x2 + 2 jest oszukiwanym rozkładem na czynniki wielomianu W . b) Ro
złożymy teraz na czynniki wielomian W (x) = x4 −4x3 +2x2 +8x−8. W tym rzyadku
roorcje między współczynnikami nie są widoczne. Skorzystamy więc z Wniosku 2.3
7. Wolno nam to zrobić, bo współczynniki danego wielomianu są całkowite i współc
zynnik przy najwyższej potędze zmiennej jest jedynką. Z wniosku tego wynika, że
jedynymi liczbami wymiernymi, które mogą być pierwiastkami wielomianu W są podzi
elniki wyrazu wolnego, czyli podzielniki 8. Zatem jedynymi pierwiastkami wymiern
ymi mogą być liczby ±1, ±2, ±4, ±8. Sprawdzimy która z tych liczb jest pierwiast
kiem: W (1) = 1 − 4 + 2 + 8 − 8 = −1 = 0 W (−1) = 1 + 4 + 2 − 8 − 8 = −9 = 0 W (
2) = 16 − 32 + 8 + 16 − 8 = 0. Zatem 2 jest ierwiastkiem wielomianu W , więc na
mocy twierdzenia Bezouta wielomian ten jest podzielny przez dwumian x − 2. Wyko
najmy dzielenie x3 − 2x2 − 2x + 4 (x4 − 4x3 + 2x2 + 8x − 8) : (x − 2) −x4 + 2x3
− 2x3 + 2x2 2x3 − 4x2 − 2x2 + 8x 2x2 − 4x 4x − 8 −4x + 8
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI Zatem W (x) = (x − 2) x3 − 2x2 − 2x + 4 .
45
Zauważmy, że do drugiego czynnika możemy już zastosować metode poznaną w przykła
dzie a): x3 − 2x2 − 2x + 4 = x2 (x − 2) − 2 (x − 2) = (x − 2) x2 − 2 = (x − 2) x
− Ostatecznie W (x) = (x − 2)
2

2
x+

2.
x−

2
x+

2.
c) Rozłożymy na czynniki wielomian W (x) = 3x3 − 2x2 + 5x + 2. Tu nie da się zas
tosować Wniosku 2.37, bo współczynnik przy najwyższej potędze nie jest jedynką.
Musimy skorzystać z Twierdzenia 2.36. Dzielnikami wyrazu wolnego są ±1, ±2, zaś
dzielnikami współczynnika przy najwyższej potędze są ±1, ±3. Zatem jedynymi pier
wiastkami wymiernymi wielomianu W mogą być liczby ±1, ± 1 , ±2, ± 2 . Sprawdzimy
, czy któraś z tych liczb jest pierwiastkiem 3 3 wielomianu W W (1) = 3 − 2 + 5
+ 2 = 8 = 0 W (−1) = −3 − 2 − 5 + 2 = −8 = 0 W W 1 3 1 − 3 3 25 32 − + +2= =0 27
9 3 9 3 25 = − − − + 2 = 0. 27 9 3 =
1 Zatem − 3 jest ierwiastkiem wielomianu W , więc na mocy twierdzenia Bezouta w
ielomian ten jest podzielny przez dwumian x + 1 . Wykonamy dzielenie 3
3x2 − 3x + 6 (3x3 − 2x2 + 5x + 2) : −3x3 − x2 − 3x2 + 5x 3x2 + x 6x + 2 −6x − 2
Zatem W (x) = x+ 1 3 3x2 − 3x + 6 = (3x + 1) x2 − x + 2 . x+ 1 3
Trójmian z ostatnieo nawiasu ma wyróżnik ujemny, więc rozkład ten jest już posz
ukiwanym rozkładem.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
46
Zauważmy, że w Przykładzie 2.38 b) w rozkładzie na czynniki pojawiają się dwa cz
ynniki postaci x − 2, czyli tak, jakby ierwiastek 2 wielomianu W był liczony dw
ukrotnie. W związku z tym wprowadzamy następujące określenie De nicja 2.39 Niech
r będzie pierwiastkiem wielomianu W i k ∈ N. Pierk wiastek r nazywamy k-krotnym
, gdy wielomian W dzieli się przez (x − r) i nie k+1 jest odzielny rzez (x − r
) . Z Twierdzenia 2.35 wynika następujące twierdzenie, które bywa nazywane podst
awowym twierdzeniem algebry Twierdzenie 2.40 Wielomian stopnia n ma co najwyżej
n pierwiastków.
2.5.6
Funkcje wymierne
De nicja 2.41 Funkcją wymierną nazywamy każdą funkcję, którą da się zapisać w po
staci P (x) , f (x) = Q (x) gdzie P, Q są wielomianami, przy czym Q nie jest wie
lomianem zerowym. Dziedziną funkcji wymiernej f zadanej powyższym wzorem jest zb
iór Df = {x ∈ R : Q (x) = 0} . Szczególnym przypadkiem funkcji wymiernej jest fu
nkcja homogra czna. De nicja 2.42 Funkcją homogra czną nazywamy funkcję postaci
f (x) = gdzie c = 0 i ad − bc = 0. Każdą funkcję homogra czną daje się sprowadzi
ć do postaci kanonicznej f (x) = k + q. x− (2.27) ax + b , cx + d
Zauważmy, że postać ta pozwala narysować wykres funkcji homogra cznej. Is1 totni
e, znamy już wykres funkcji y = x (2.5.2). Stosując teraz do tego wykresu metody
poznane w 2.4 otrzymujemy wykres funkcji (2.27). Na przykładzie pokażemy, jak w
praktyce dojść do postaci kanonicznej. Przykład 2.43 Sprowadzimy do postaci kan
onicznej funkcję homogra czną zadaną wzorem 2x + 3 f (x) = . x+2 Wykonując dziel
enie z resztą licznika powyższego ułamka przez jego mianownik dostajemy 2x + 3 =
2 (x + 2) − 1.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI Zatem wstawiając do wzoru opisującego funkcj
ę f mamy f (x) = 2 (x + 2) − 1 −1 = + 2. x+2 x+2
47
Otrzymaliśmy postać (2.27), w której k = −1,  = −2, q = 2. Zatem aby 1 otrzymać
wykres f , musimy wykres funkcji y = x przekształcić najpierw za pomocą symetri
i osiowej o osi Ox, a następnie przesunąć o −2 w oziomie i o 2 w ionie (rzesu
nąć o wektor [−2, 2]). Z omocą powyższego przykładu możemy wyznaczyć wzory na w
spółczynniki k, p, q we wzorze (2.27): k= bc − ad , c2 d =− , c a q= . c
2.5.7
Funkcje wykładnicze
f (x) = ax ,
De nicja 2.44 Funkcją wykładniczą nazywamy każdą funkcję f zadaną wzorem
gdzie a jest ustalona liczbą rzeczywistą taką , że a > 0 i a = 1. Naszkicujemy w
ykresy funkcji wykładniczej w dwóch przypadkach 0 < a < 1 oraz a > 1
y y
a>1
0<a<1
1 0 1 x 0
1 1 x
Rys. 2.19 Z wykresów daje się odczytać podstawowe własności funkcji wykładniczej
:
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI • Dziedziną funkcji wykładniczej w obu przyp
adkach jest zbiór R. • Zbiorem wartości w obu przypadkach jest zbiór (0; ∞). • F
unkcja ta nie ma miejsc zerowych. • W obu przypadkach wartością funkcji wykładni
czej w 0 jest 1.
48
• Dla 0 < a < 1 funkcja wykładnicza o podstawie a jest malejąca, zaś dla a > 1 j
est rosnąca. • W obu przypadkach jest różnowartościowa.
2.5.8
Funkcje logarytmiczne
De nicja 2.45 Funkcją logarytmiczną nazywamy każdą funkcję f zadaną wzorem f (x)
= loga x, gdzie a jest ustalona liczbą rzeczywistą taką, że a > 0 i a = 1. Zauw
ażmy, że z De nicji 1.33 wynika, że funkcja logarytmiczna o podstawie a jest fun
kcją odwrotną względem funkcji wykładniczej o podstawie a. Zatem potra my, opier
ając się na wykresie funkcji wykładniczej, naszkicować wykresy funkcji logarytmi
cznych
y a>1 0<a<1 0 1 x 0 1 x y
Rys. 2.20 Z wykresów daje się odczytać podstawowe własności funkcji logarytmiczn
ej: • Dziedziną funkcji logarytmicznej w obu przypadkach jest zbiór (0; ∞). • Zb
iorem wartości jest R. • Jedynym miejscem zerowym jest 1.
ROZDZIAŁ 2. FUNKCJA I JEJ WŁASNOŚCI
49
• Dla 0 < a < 1 funkcja logarytmiczna o podstawie a jest malejąca, zaś dla a > 1
jest rosnąca. • W obu przypadkach funkcja logarytmiczna jest różnowartościowa.
2.6
Pojęcie funkcji elementarnej
De nicja 2.46 Funkcją elementarną nazywać będziemy każdą funkcję liczbową zmienn
ej rzeczywistej, która daje się zapisać za pomocą jednego wzoru, który może zawi
erać • stałe, • działania arytmetyczne na skończonej liczbie argumentów, • złoże
nia funkcji, • znaki takich funkcji, jak: potęgowe, wykładnicze, logarytmiczne i
trygonometryczne. Przykładem funkcji elementarnej jest więc f (x) =
3 7 x2 + 1 x — log2 x 2 + tg . sin x 3 2
Zauważmy, ze funkcja dana wzorem f (x) = |x| jest funkcją elementarną, bo √ |x|
= x2 .
Rozdział 3
Równania i nierówności
3.1 Wiadomości wstępne
De nicja 3.1 Pierwiastkiem równania lub nierówności nazywamy każdą liczbę, która
spełnia równanie lub nierówność. Rozwiązaniem równania lub nierówności nazywamy
zbiór wszystkich pierwiastków równania lub nierówności. Rozwiązanie równania lu
b nierówności polega więc na znalezieniu zbioru wszystkich pierwiastków tego rów
nania lub nierówności. Przykład 3.2 a) Rozwiązaniem równania x2 + 4 = 0 jest zbi
ór pusty. b) Rozwiązaniem równania x2 − 4 = 0 jest zbiór dwuelementowy {−2, 2}.
c) Rozwiązaniem nierówności x2 − 4 0 jest rzedział −2; 2 .
3.1.1
Rozwiązywanie równań metodą równań równoważnych
Stosując tę metodę, przekształcamy dane równanie do innego, równoważnego poprzed
niemu, czyli takiemu, który ma to samo rozwiązanie. Twierdzenie 3.3 Jeżeli do ob
u stron równania dodamy to samo wyrażenie, to otrzymamy równanie równoważne dane
mu: a = b ⇐⇉ a + c = b + c dla dowolnych a, b, c. Twierdzenie 3.4 Jeżeli obie st
rony równania pomnożymy przez to samo wyrażenie różne od zera, to otrzymamy równ
anie równoważne danemu: a = b ⇐⇉ a — c = b — c dla dowolnych a, b, c, przy czym
c = 0. Przykład 3.5 Rozwiążemy równanie 2x − 5 = x + 2. 50
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Do obu stron równania dodajemy 5: 2x − 5 + 5
= x + 2 + 5 2x = x + 7, do obu stron równania dodajemy −x: 2x − x = 7 x = 7. Roz
wiązaniem naszego równania jest zbiór jednoelemenytowy {7}.
51
3.1.2
Rozwiązywanie nierówności metodą nierówności równoważnych
Twierdzenie 3.6 Jeżeli do obu stron nierówności dodamy to samo wyrażenie, to otr
zymamy nierówność równoważną danej: a < b ⇐⇉ a + c < b + c dla dowolnych a, b, c
. Twierdzenie 3.7 Jeżeli obie strony nierówności pomnożymy przez to samo wyrażen
ie, przyjmujące tylko wartości dodatnie, to otrzymamy nierówność równoważną dane
j: a < b ⇐⇉ a — c < b — c dla dowolnych a, b, c, przy czym c > 0. Twierdzenie 3.
8 Jeżeli obie strony nierówności pomnożymy przez to samo wyrażenie, przyjmujące
tylko wartości ujemne i zmienimy zwrot nierówności na przeciwny, to otrzymamy ni
erówność równoważną danej: a < b ⇐⇉ a — c > b — c dla dowolnych a, b, c, przy cz
ym c < 0. Ostatnie dwa twierdzenia pozostają prawdziwe, gdy nierówności ostre za
stąpimy nieostrymi. Przykład 3.9 Rozwiążemy nierówność −5x − 4 Do obu stron doda
jemy 4 −5x − 4 + 4 −5x Do obu stron dodajemy −2x −5x − 2x −7x 2x + 7 − 2x 7. 2x
+ 3 + 4 2x + 7. 2x + 3.
1 Mnożymy obie strony nierówności przez − 7 i zmieniamy zwrot nierówności na prz
eciwny x −1.
Rozwiązaniem danej nierówności jest przedział (−∞, −1 .
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
52
3.1.3
Metoda analizy starożytnych
Metoda ta polega na przekształceniu wyjściowego równania do postaci łatwiejszej
w rozwiązaniu i o tej własności, że każdy pierwiastek wyjściowego równania jest
równocześnie pierwiastkiem nowo otrzymanego równania, ale niekoniecznie odwrotni
e. Po takiej operacji wśród pierwiastków mogą się znaleźć takie, które nie są pi
erwiastkami równania wyjściowego. Nazywamy je pierwiastkami obcymi i chcąc otrzy
mać rozwiązanie równania danego, musimy je wyeliminować ze zbioru pierwiastków.
Tak więc sprawdzenie jest częścią konieczną tej metody. Przykład 3.10 a) Rozwiąż
emy rownanie x2 − 5x + 10 = −x. Podnosząc stronami do kwadratu otrzymujemy równa
nie x2 − 5x + 10 = x2 , które nie musi być równoważne danemu, ale jeśli jakaś li
czba jest pierwiastkiem danego równania, to jest także rozwiązaniem tego ostatni
ego równania. Przekształcając dalej dostajemy −5x + 10 = 0 −5x = −10 x = 2. Sra
wdzamy, czy otrzymany ierwiastek sełnia dane w rzykładzie równanie. Podstawia
jąc do lewej i prawej strony danego równania otrzymujemy √ L = 4 − 10 + 10 = 2,
P = −2. Zatem L = P , czyli liczba 2 jest ierwiastkiem obcym (nie jest ierwias
tkiem równania daneo). W konsekwencji rozwiązaniem równania danego jest zbiór p
usty. b) Rozwiążemy równanie x2 + x + 5 = −x. Podobnie, jak orzednio mamy x2 +
x + 5 = x2 x+5=0 x = −5. Srawdzamy, czy liczba −5 jest rozwiązaniem równania w
yjściowego √ L = 25 − 5 + 5 = 5, P = − (−5) = 5.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Otrzymaliśmy, że L = P , zatem rozwiązaniem r
ównania zbiór {−5}. c) Rozwiążemy równanie x2 − 5 = x. Podobnie, jak orzednio x
2 − 5 = x2 −5 = 0. √
53 x2 + x + 5 = −x jest
Otrzymane równanie jest srzeczne, czyli równanie wyjściowe też jest sprzeczne.
3.1.4
Rozwiązywanie równań i nierówności metodą gra czną
Metoda ta polega na narysowaniu w jednym układzie współrzędnych wykresów funkcji
, które znajdują się po lewej oraz po prawej stronie równania lub nierówności, a
następnie odczytanie z rysunku odpowiednich zależności. Dla równania odczytujem
y odcięte punktów wspólnych wykresów, zaś dla nierówności odczytujemy przedziały
, w których jeden wykres leży nad drugim. Zauważmy, że metoda ta często daje nie
dokładne wyniki, w związku z czym rzadko jest używana. Przykład 3.11 a) Rozwiąże
my równanie |x + 1| + 2 |x| = 3. Narysujemy w tym celu w jednym układzie współrz
ędnych wykresy funkcji f1 (x) = |x + 1| + 2 |x| oraz f2 (x) = 3. Aby naszkicować
wykres funkcji f1 musimy rozważyć przypadki. Jakie to będą przypadki odczytamy
z rysunku. W układzie współrzędnych naszkicujemy wykresy obu wyrażeń podmodułowy
ch (Rys. 3.1). Z rysunku tego widać natychmiast, że do rozważenia są trzy przypa
dki: x ∈ (−∞; −1), x ∈ −1; 0), x ∈ 0; ∞) (ionowe rzerywane linie orowadzone
rzez miejsca zerowe wyrażeń podmodułowych dzielą oś Ox na przypadki). Widać tak
że jaki znak przyjmują wyrażenia podmodułowe w każdym z wyróżnionych przedziałów
, np. w przedziale (−1; 0) wyrażenie x + 1 jest dodatnie, bo wykres leży nad osi
ą Ox, zaś wyrażenie x jest ujemne, bo wykres leży pod osią Ox. Wiadomo więc czem
u równe są moduły w każdym z wyróżnionych przedziałów, np. w przedziale (−1; 0)
mamy |x + 1| = x + 1 i |x| = −x. Zaiszemy więc trzy przypadki 1) x ∈ (−∞; −1) w
ówczas f1 (x) = − (x + 1) + 2 (−x) = −3x − 1. 2) x ∈ −1; 0) wówczas f1 (x) = x +
1 + 2 (−x) = −x + 1. 3) x ∈ 0; ∞) wówczas f1 (x) = x + 1 + 2x = 3x + 1. Ostatec
znie −3x − 1 dla x ∈ (−∞; −1) −x + 1 dla x ∈ −1; 0) f1 (x) = . 3x + 1 dla x ∈
0; ∞)
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
54
y
y=x+1
1
y=x
−1
0
1
x
Rys. 3.1 Szkicujemy wykresy funkcji f1 oraz f2
y
y = f (x)
1
y = f (x)
2
1
−3
4
0
2 3
1
x
Rys. 3.2
4 Otrzymujemy w ten sosób dwuelementowe rozwiązanie − 3 , 2 . 3 b) Rozwiążemy n
ierówność
(x + 1) < x + 1. W jednym układzie współrzędnych szkicujemy wykresy funkcji f1 (
x) = (x + 1) oraz f2 (x) = x + 1.
2
2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
55
y = (x + 1)
2
y y=x+1
1
0
1
x
Rys. 3.3 Wykres funkcji f2 leży nad wykresem funkcji f1 dla argumentów z przedzi
ału (−1; 0) i ten właśnie zbiór jest rozwiązaniem danej nierówności.
3.2
Równania liniowe
De nicja 3.12 Równanie postaci ax+b = 0, gdzie a, b są dowolnymi współczynnikami
rzeczywistymi, zaś x jest szukaną niewiadomą, nazywamy równaniem liniowym z jed
ną niewiadomą.
b Równanie liniowe ax + b = 0 posiada dokładnie jeden pierwiastek x0 = − a , dy
a = 0. Jeśli a = 0 i b = 0, to równanie przyjmuje postać 0 = 0, czyli każda lic
zba rzeczywista spełnia to równanie. Nazywamy je wówczas równaniem tożsamościowy
m. Jeżeli a = 0 i b = 0, to równanie przyjmuje postać b = 0 (podczas, gdy b = 0)
. Żadna liczba nie spełnia tego równania. Jest to równanie sprzeczne.
Przykład 3.13 a) Rozwiążemy równanie 8 (3x − 5) − 5 (2x − 8) = 20 + 4x 24x − 40
− 10x + 40 = 20 + 4x 14x − 4x = 20 10x = 20 x = 2. Rozwiązaniem równania jest zb
iór jednoelementowy {2} . b) Określimy liczbę pierwiastków równania mx − 2 = x +
m
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
56
w zależności od parametru m. Stosując metodę równań równoważnych otrzymujemy kol
ejno mx − x = m + 2 (m − 1) x = m + 2. (3.1)
Jest to równanie liniowe, może posiadać zatem jeden pierwiastek lub nieskończeni
e wiele pierwiastków lub może nie mieć ani jednego pierwiastka. Jeżeli m−1 = 0,
czyli m = 1, to można obie strony równania (3.1) pomnożyć 1 przez m−1 i wówczas
otrzymujemy dokładnie jeden ierwiastek ostaci x= m+2 . m−1
Jeżeli m = 1, to równanie (3.1) przyjmuje postać 0 = 3. Jest to równanie sprzecz
ne. Zatem dla m = 1 równanie ma dokładnie jeden pierwiastek postaci x = Dla m =
1 równanie nie posiada pierwiastków.
m+2 m−1 .
3.3
Nierówności liniowe
De nicja 3.14 Nierówność, której jedną ze stron stanowi wyrażenie ax + b, drugą
zaś 0, gdzie a i b są dowolnymi liczbami rzeczywistymi, zaś x jest szukaną niewi
adomą, nazywamy nierównością liniową. Jeżeli a = 0, to nierówność jest tożsamośc
iowa, np. 3 > 0, −5 0 lub srzeczna, n. 3 < 0, −5 0. Jeżeli a = 0, to rozwiązan
iem tej nierówności jest jeden z przedziałów: b b 1) −∞; − a lub − a ; ∞ , dy n
ierówność jest ostra (<, >), b b 2) −∞; − a lub − a ; ∞ , dy nierówność jest ni
eostra ( , ). Przykład 3.15 a) Znajdziemy rozwiązanie następującej nierówności −
2x + Mnożymy obie strony przez 12 −24x + 3 < 20 − 16x + 12x −24x + 3 < 20 − 4x −
20x < 17 | — − x>− 17 . 20 1 20 1 5 − 4x < + x. 4 3
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Rozwiązaniem nierówności jest zatem przedział
− 17 ; ∞ . 20 b) Rozwiążemy nierówność x− x− 1 2 x − 4x + 6 2
57
x 1 + 4x 6 + 2 2 13 2 9 x |— 2 2 9 13 x . 9
13 9 ;∞
Rozwiązaniem nierówności jest więc przedział
.
3.4
Moduł w równaniach i nierównościach liniowych
|x + 2| + |x − 1| = 3.
Przykład 3.16 a) Rozwiążemy równanie
Szkicujemy wykresy wyrażeń podmodułowych
y
1 −2 0 1 x
Rys. 3.4 Rozważymy więc trzy przypadki 1) x ∈ (−∞; −2). Wtedy równanie ma ostać
−x − 2 − x + 1 = 3 −2x = 4
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI x = −2 ∈ (−∞; −2) . / Oznacza to, że w przedz
iale (−∞; −2) równanie nie ma ierwiastków. 2) x ∈ −2; 1). Wtedy równanie ma os
tać x+2−x+1=3 3 = 3.
58
Jest to równanie tożsamościowe, tzn. każda liczba x ∈ −2; 1) jest ierwiastkiem
równania. 3) x ∈ 1; ∞). Wtedy równanie ma ostać x+2+x−1=3 2x = 2 x = 1 ∈ 1; ∞)
. Oznacza to, że w przedziale 1; ∞) równanie ma jeden pierwiastek x = 1. Ostatec
znie rozwiązaniem równania jest przedział −2; 1 . b) Rozwiążemy nierówność moduł
ową |1 − x| − |2x + 1| Szkicujemy wykresy wyrażeń podmodułowych x + 2.
y
1 1 0 x
Rys. 3.5 Rozważymy więc trzy przypadki 1) x ∈ −∞; − 1 . Wtedy nierówność ma post
ać 2 1 − x + 2x + 1 2 2. x+2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
59
Jest to nierówność tożsamościowa, więc rozwiązaniem w tym przypadku jest przedzi
ał −∞; − 1 . 2 2) x ∈ − 1 ; 1 . Wtedy nierówność ma postać 2 1 − x − 2x − 1 −4x
x 2 1 −. 2 x+2
Biorąc część wspólną tego rozwiązania z przedziałem − 1 ; 1 , otrzymujemy rozwią
2 1 zanie w tym przypadku: − 2 . 3) x ∈ 1; ∞). Wtedy nierówność ma postać −1 + x
− 2x − 1 −2x x 4 −2. x+2
Część wspólna tego rozwiązania z przedziałem 1; ∞) jest pusta więc w tym przypad
ku rozwiązanie jest puste. Ostatecznie sumując rozwiązania wszystkich przypadków
dostajemy rozwiąza1 nie danej nierówności: x ∈ −∞; − 2 . Jeżeli nierówność zawi
era tylko jedną wartość bezwzględną, to można nieco prościej rozwiązywać takie n
ierówności wykorzystując własności modułu (paragraf 1.4). Przykład 3.17 a) Rozwi
ążemy nierówność |1 − 2x| − 3 < 0. Nierówność ta jest równoważna nierówności |1
− 2x| < 3, a ta na mocy własności 8 z 1.4 jest równoważna nierówności podwójnej
−3 < 1 − 2x < 3.
1 Dodając stronami −1 a następnie mnożąc stronami przez − 2 dostajemy
−1 < x < 2. Rozwiązaniem nierówności jest przedział (−1; 2). b) Rozwiążemy nieró
wność |x + 2| + x − 3 0.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Nierówność ta jest równoważna nierówności |x
+ 2| 3 − x,
60
a ta na mocy własności 9 z 1.4 jest równoważna alternatywie x+2 Stąd mamy 1 ∨ 0
−5 1 ∨ x ∈ ∅. x 2 Sumując te rozwiązania dostajemy rozwiązanie nierówności danej
: x ∈ 2x 3−x ∨ x+2 x − 3.
1 2; ∞
.
3.5
Układy dwóch równań z dwiema niewiadomymi
De nicja 3.18 Równaniem liniowym o dwóch zmiennych nazywamy równanie postaci Ax
+ By = C, (3.2) gdzie A2 + B 2 > 0. Twierdzenie 3.19 Zbiorem punktów, których ws
półrzędne spełniają równanie (3.2) (wykresem równania) jest linia prosta. Wiadom
o więc co to jest układ dwóch równań liniowych z dwiema niewiadomymi. Jest to uk
ład postaci Ax + By Ax+B y =C =C ,
gdzie A2 + B 2 > 0 i A 2 + B 2 > 0. Wykresem każdego z powyższych równań jest pr
osta. Zatem mamy na płaszczyźnie dwie proste, które mogą być równoległe i różne
— wtedy układ jest sprzeczny, albo mogą się pokrywać — wtedy układ nazywamy nieo
znaczonym i jego rozwiązanie zawiera nieskończenie wiele punktów (wszystkie punk
ty prostej będącej wykresem obu równań), albo proste te mogą się przecinać w jed
nym punkcie — wtedy układ ten nazywamy oznaczonym i rozwiązanie jest zbiorem jed
noelementowym. Przykład 3.20 a) Rozważmy układ równań 2x − 3y −4x + 6y =7 . = −1
4
Aby narysować wykresy przekształcamy równania. Z pierwszego mamy 2 7 x− . 3 3 Z
druieo dostajemy dokładnie to samo. Zatem mamy następujący rysunek y=
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
61
y 1 0 1 y=
2 3
x−
7 3
x
Rys. 3.6 Układ jest nieoznaczony i rozwiązaniem naszego układu jest zbiór wszyst
kich par liczb rzeczywistych postaci x, 2 x − 7 . 3 3 b) Rozważmy układ równań x
+ 2y 3x − y = −3 . =5
Przekształcamy równania wchodzące w skład układu y y
1 = −2x − = 3x − 5 3 2
.
Szkicujemy wykresy tych dwóch równań (Rys. 3.7). Z rysunku widać, że rozwiązanie
m jest dokładnie jeden punkt (1, −2). Inaczej rozwiązaniem jest x=1 . y = −2
y y = 3x − 5 0 −2 y=−2x−
1 3 2
1 x
Rys. 3.7
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
62
Metodę podstawiania w rozwiązywaniu układu równań przedstawimy na przykładzie Pr
zykład 3.21 Rozwiążemy układ równań −2x + 3y 3x − 2y =0 . =5
Z ierwszeo równania wyznaczamy x i otrzymujemy układ
3 x = 2y 3x − 2y
=5
równoważny wyjściowemu. Podstawiamy obliczone x do drugiego równania x = 3y 2 3
3 — 2 y − 2y Z druieo równania mamy teraz 5 y = 5, 2 czyli y = 2, a wtedy z i
erwszeo 3 — 2 = 3. 2 Ostatecznie rozwiązaniem układu równań jest x= x=3 . y=2 P
odobnie, metodę przeciwnych współczynników przedstawimy tylko na przykładzie. Pr
zykład 3.22 Rozwiążemy układ równań 2x − 3y 5x + 7y =7 |—5 = −13 | — (−2) = 35 .
= 26 =5 .
10x − 15y −10x − 14y
Dodajemy teraz równania stronami. To daje nam −29y = 61, czyli y=− 61 29
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Układ wyjściowy jest równoważny układowi
61 y = − 29 2x − 3y
63
=7
,
rzy czym na druim miejscu w tym układzie równie dobrze mołoby być drugie z ró
wnań wyjściowych. Podstawiając obliczone y do drugiego równania dostajemy 2x = 7
− y = − 61 29 czyli ostatecznie
10 x = 29 . y = − 61 29 183 29
=
20 29
,
Dysonujemy jeszcze jedną metodą rozwiązywania układów równań liniowych. Jest to
metoda wyznacznikowa. Dla układu Ax + By Ax+B y =C =C (3.3)
obliczamy następujące wyrażenia zwane wyznacznikami W= Wx = Wy = A A C C A A B B
B B C C = AB − A B, = CB − C B, = AC − A C.
Zachodzi następujące twierdzenie Twierdzenie 3.23 Jeżeli W = 0, to układ (3.3) j
est oznaczony i jego rozwiązanie wyraża się wzorami Cramera: x= y=
Wx W Wy W
.
Jeżeli W = 0 i przynajmniej jedno z wyrażeń Wx lub Wy jest różne od zera, to ukł
ad jest sprzeczny. Jeżeli W = 0 i Wx = 0 i Wy = 0, to układ jest nieoznaczony i
jego rozwiązaniem jest zbiór wszystkich punktów leżących na prostej opisanym któ
rymkolwiek z równań układu (3.3). Przykład 3.24 a) Rozwiążemy układ równań x − 3
y 2x − 7y =7 = −3
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Obliczamy wyznaczniki W= Wx = Wy = 1 −3 2 −7
7 −3 −3 −7 17 2 −3 = 1 — (−7) − 2 — (−3) = −1, = 7 — (−7) − (−3) — (−3) = −58, =
1 — 7 − 2 — (−3) = 13.
64
Ponieważ W = 0, więc układ ma dokładnie jedno rozwiązanie x= y= b) Rozważmy ukła
d równań m2 x + y x+y =1 . =m
Wx W Wy W
= =
−58 −1 = 58 13 −1 = −13
.
Odowiemy na ytanie, jak zależy ilość rozwiązań układu od parametru m. Obliczam
y wyznaczniki W= Wx = Wy = m2 1 1 1 = m2 − 1, = 1 − m, = m3 − 1.
11 m1 m2 1 1 m
Wyznacznik W jest różny od zera dla m = 1 i m = −1. Wtedy układ ma dokładnie jed
no rozwiązanie x= y=
1−m m2 −1 m3 −1 m2 −1 1 = − m+1 2 +m+1 . = m m+1
Jeżeli m = 1, to Wx = 0 i Wy = 0, czyli układ jest nieoznaczony i jego rozwiązan
iami są wszystkie punkty prostej o równaniu x + y = 1, czyli y = −x + 1. Jeżeli
m = −1, to Wx = 2 = 0, więc w tym przypadku układ jest sprzeczny, czyli rozwiąza
nie jest zbiorem pustym.
3.6
Równania kwadratowe
ax2 + bx + c = 0,
De nicja 3.25 Równanie postaci
gdzie x jest szukaną niewiadomą, zaś a, b, c dowolnymi liczbami rzeczywistymi i
a = 0 nazywamy równaniem kwadratowym.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
65
Z 2.5.4 znamy już warunki istnienia pierwiastków takiego równania oraz wzory na
pierwiastki. Przykład 3.26 a) Rozwiążemy równanie 4x2 − 5x + 2 = 0. Obliczamy wy
różnik trójmianu stojącego po lewej stronie równania: ∆ = 25 − 32 = −7 < 0. Zate
m równanie nie osiada ierwiastków. b) Rozwiążemy równanie x2 + 3x − 4 = 0. Wyr
óżnik lewej strony wynosi ∆ = 9−4—(−4) = 4+16 = 25 > 0. Zatem istnieją dwa pierw
iastki równania: x= −3 − 5 = −4 2 ∨ x= −3 + 5 = 1. 2
Rozwiązaniem równania jest zbiór {−4, 1}. c) Rozwiążemy równanie 2x4 + 4x2 − 16
= 0. Należy tutaj dokonać podstawienia t = x2 . Zakładamy przy tym, że t Wówczas
równanie przyjmuje postać 2t2 + 4t − 16 = 0. Obie strony mnożymy przez
1 2
(3.4) 0.
t2 + 2t − 8 = 0. Obliczamy wyróżnik ∆ = 4 − 4 — (−8) = 4 + 32 = 36, ierwiastki
równania (3.5): t= −2 − 6 = −4 2 ∨ t= √
(3.5) ∆ = 6. Istnieją więc dwa
−2 + 6 = 2. 2
Założenie t 0 spełnia tylko pierwiastek t = 2. Wracając do podstawienia, √ √ otr
zymujemy 2 = x2 , √ stąd x = 2 lub x = − 2. Zatem rozwiązaniem równaa √ 2, − 2 .
nia (3.4) jest zbiór
3.7
Nierówności kwadratowe
De nicja 3.27 Nierównością kwadratową nazywamy nierówność postaci ax2 + bx + c 0
lub ax2 + bx + c < 0 lub ax2 + bx + c 0 lub ax2 + bx + c > 0, gdzie a, b, c ∈ R
, a = 0 i x jest niewiadomą.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
66
Rozwiązywanie nierówności np. postaci ax2 + bx + c 0: 1) Rozwiązujemy równanie a
x2 + bx + c = 0. 2) Szkicujemy wykres funkcji danej wzorem y = ax2 + bx + c, wyk
orzystując znalezione wcześniej pierwiastki trójmianu (o ile istnieją). 3) Spraw
dzamy, która część wykresu leży ponad osią lub na osi Ox. Mogą zajść następujące
przypadki: • nierówność ma rozwiązanie będące zbiorem pustym
∆<0 i a<0
Rys. 3.8 • nierówność ma rozwiązanie jednoelementowe
∆=0 i a<0
Rys. 3.9 • rozwiązaniem jest zbiór postaci x1 ; x2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
67
∆>0 i a<0
Rys. 3.10 • rozwiązaniem jest zbiór postaci (−∞; x1 ∪ x2 ; ∞)
∆>0 i a>0
Rys. 3.11 • rozwiązaniem nierówności jest zbiór liczb rzeczywistych
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
68
∆=0 i a>0
∆<0 i a>0
lub
Rys. 3.12 Podobnie można opisać rozwiązania pozostałych nierówności kwadratowych
. Przykład 3.28 Rozwiążemy nierówność (3x − 1) > 4 (2 − x)
2 2
9x2 − 6x + 1 > 16 − 16x + 4x2 1 5x2 + 10x − 15 > 0 | — 5 x2 + 2x − 3 > 0. Rozwią
zujemy równanie x2 +2x−3 = 0. Pierwiastkami teo równania są x = −3 lub x = 1. W
ykres funkcji y = x2 + 2x − 3 ma ostać
y
1 −3 0 1 x
Rys. 3.13 Z wykresu odczytujemy rozwiązanie x ∈ (−∞; −3) ∪ (1; ∞).
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
69
3.8
Równania i nierówności z parametrem.
Przykład 3.29 a) Narysujemy wykres funkcji y = f (m) gdzie f (m) jest liczbą pie
rwiastków równania mx2 − (m + 2) x + 2 = 0. Zauważmy, że dla m = 0 dane równanie
jest równaniem liniowym postaci −2x + 2 = 0. Ponieważ współczynnik przy x jest
niezerowy, więc równanie to ma jeden pierwiastek. Dla m = 0 otrzymujemy równanie
kwadratowe, w którym ilość pierwiastków zależy od znaku wyróżnika trójmianu sto
jącego po lewej stronie równania. Oblicz2 2 my wyróżnik ∆ = (m + 2) − 8m = (m −
2) . Widać więc natychmiast, że wyróżnik nie może być ujemny, czyli funkcja f ni
e przyjmuje wartości 0. Dalej mamy ∆ = 0 wtedy i tylko wtedy, dy m = 2, czyli d
la m = 2 funkcja f 2 rzyjmuje wartość 1. Wreszcie ∆ > 0 wtedy i tylko wtedy, d
y (m − 2) > 0, czyli dy m ∈ (−∞; 2) ∪ (2; ∞). Uwzlędniając zastrzeżenie m = 0
mamy, że funkcja f przyjmuje wartość 2 dla m ∈ (−∞; 0) ∪ (0; 2) ∪ (2; ∞).Ostatec
znie f (m) = i wykres jest następujący
y 2
1 dla m ∈ {0, 2} 2 dla m ∈ (−∞; 0) ∪ (0; 2) ∪ (2; ∞)
1
0
1
2
x
Rys. 3.14 b) Srawdzimy dla jakich wartości parametru m równanie (m + 1) x2 − 4m
x + m + 1 = 0 (3.6)
ma dwa różne pierwiastki dodatnie. Ponieważ równanie liniowe nie może mieć dwóch
różnych pierwiastków, więc musimy zastrzec, że m + 1 = 0, czyli m = −1.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
70
Aby równanie kwadratowe miało dwa różne pierwiastki, żądamy, by wyróżnik trójmia
nu stojącego po lewej stronie był dodatni, czyli (4m) − 4 (m + 1) > 0 12m2 − 8m
− 4 > 0 | — 3m2 − 2m − 1 > 0.
1 Pierwiastkami trójmianu z lewej strony owyższej nierówności są m = − 3 lub 1
m = 1 i rozwiązaniem tej nierówności jest: m ∈ −∞; − 3 ∪ (1; ∞). Jeżeli przez x1
, x2 oznaczymy pierwiastki równania (3.6), to na to, aby pierwiastki te były ró
wnocześnie dodatnie, musimy zażądać, aby 2 2
1 4
x1 — x2 > 0 ∧ x1 + x2 > 0.
m+1 Wykorzystując wzory Viete’a (2.24) i (2.25) mamy x1 — x2 = m+1 = 1 oraz 4m x
1 + x2 = m+1 . Stąd x1 — x2 jest dodatnie dla każdego m i do rozwiązania pozosta
je nierówność 4m 2 > 0 | — (m + 1) m+1 4m (m + 1) > 0
m ∈ (−∞; −1) ∪ (0; ∞) . Uwzlędniając wszystkie warunki otrzymujemy odpowiedź: R
ównanie (m + 1) x2 − 4mx + m + 1 = 0 osiada dwa różne pierwiastki dodatnie dla
m ∈ (−∞; −1) ∪ (1; ∞). c) Srawdzimy dla jakich wartości parametru m nierówność
(m − 4) x2 + (2m − 3) x + m − 4 > 0 jest sełniona dla wszystkich x rzeczywistyc
h. Jeśli m = 4, to nierówność jest liniowa i ma postać 5x > 0, więc nie jest spe
łniona dla wszystkich x rzeczywistych. Załóżmy więc, że m = 4. Wtedy mamy do czy
nienia z nierównością kwadratową, która będzie spełniona przez wszystkie liczby
rzeczywiste wtedy i tylko wtedy, gdy współczynnik przy x2 będzie dodatni i wyróż
nik będzie ujemny. Mamy więc warunki m−4>0 ∧ Z ierwszeo warunku mamy m > 4, za
ś drugi jest równoważny nierówności 20m − 55 < 0, (3.7) (2m − 3) − 4 (m − 4) < 0
.
2 2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI skąd
71
11 . (3.8) 4 Część wspólna przedziałów opisanych nierównościami (3.7) i (3.8) je
st pusta. Zatem dla żadnego m dana nierówność nie jest tożsamościowa. m<
3.9
Równania wielomianowe
De nicja 3.30 Równaniem wielomianowym stopnia n nazywamy równanie postaci an xn
+ an−1 xn−1 + ... + a1 x + a0 = 0, dzie an = 0. Pierwiastkiem takieo równania
jest oczywiście każdy pierwiastek wielomianu stojącego po lewej stronie. Przedst
awimy pewne sposoby rozwiązywania niektórych równań wyższych stopni.
3.9.1
Pomocnicza niewiadoma
x8 − 40x4 + 144 = 0.
Przykład 3.31 Rozwiążemy równanie
Wprowadzamy pomocniczą niewiadomą t = x4 kwadratowe z niewiadomą t
0. Otrzymujemy równanie
t2 − 40t + 144 = 0. √ Wyróżnik wynosi ∆ = 1600 − 576 = 1024, czyli ∆ = 32 i stąd
t = 4 ∨ t = 36. Wobec tego x4 = 4 ∨ x4 = 36 x2 − 2 i w konsekwencji √ √ √ 2 ∨ x
= − 2 ∨ x = 6 ∨ x = − 6. √ √√√ Rozwiązaniem równania jest zbiór − 6, − 2, 2, 6
. x= √ x2 + 2 = 0 ∨ x2 − 6 x2 + 6 = 0
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
72
3.9.2
Rozkład na czynniki
2x3 − 3x2 + 3x − 2 = 0.
Przykład 3.32 a) Rozwiążemy równanie (3.9)
Widoczne są po lewej stronie pewne proporcje pomiędzy współczynnikami wielomianu
. Rozkładamy go więc na czynniki grupując wyrazy 2 x3 − 1 − 3 x2 − x = 0 2 (x −
1) x2 + x + 1 − 3x (x − 1) = 0 (x − 1) 2 x2 + x + 1 − 3x = 0 (x − 1) 2x2 − x + 2
= 0 x = 1 ∨ 2x2 − x + 2 = 0. Zauważmy, że wyróżnik trójmianu z drugiego równani
a jest ujemny. Zatem drugie równanie nie ma pierwiastków. W konsekwencji jedynym
pierwiastkiem równania (3.9) jest x = 1. b) Rozwiążemy równanie x4 + 3x3 − 14x2
− 12x + 40 = 0. Ponieważ nie widać możliwości rozłożenia na czynniki lewej stro
ny za pomocą grupowania wyrazów, więc spróbujemy skorzystać z Wniosku 2.37. Zgod
nie z tym wnioskiem jedynymi pierwiastkami wymiernymi tego równania mogą być dzi
elniki wyrazu wolnego, czyli liczby ze zbioru p40 = {±1, ±2, ±4, ±5, ±8, ±10, ±2
0, ±40} . Jeżeli wielomian stojący po lewej stronie oznaczymy przez W , to mamy
W (1) = 1 + 3 − 14 − 12 + 40 = 18 = 0, W (−1) = 1 − 3 − 14 + 12 + 40 = 36 = 0, W
(2) = 16 + 24 − 56 − 24 + 40 = 0. Liczba 2 jest ierwiastkiem wielomianu W , wi
ęc wielomian ten jest podzielny przez dwumian x − 2. Wykonując dzielenie dostaje
my x4 + 3x3 − 14x2 − 12x + 40 = (x − 2) x3 + 5x2 − 4x − 20 . Rozłożymy teraz wie
lomian W (x) = x3 + 5x2 − 4x − 20 ruując wyrazy: W (x) = x3 + 5x2 − 4x − 20 =
x3 − 4x + 5x2 − 20 = x x2 − 4 + 5 x2 − 4 = x2 − 4 (x + 5) = (x − 2) (x + 2) (x +
5) .
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Ostatecznie nasze równanie zapisuje się w pos
taci (x − 2) (x + 2) (x + 5) = 0, skąd x − 2 = 0 ∨ x + 2 = 0 ∨ x + 5 = 0, czyli
równoważnie x = 2 ∨ x = −2 ∨ x = −5. Rozwiązaniem równania jest zbiór {−5, −2, 2
}.
2
73
3.10
Nierówności wielomianowe
De nicja 3.33 Nierównością wielomianową nazywamy nierówność jednej z postaci W (
x) > 0, W (x) < 0, W (x) 0, W (x) 0, gdzie W jest wielomianem. Aby rozwiązać nie
równość wielomianową należy rozłożyć jej lewą stronę na czynniki liniowe lub czy
nniki kwadratowe o ujemnym wyróżniku. Przedstawimy pewne sposoby rozwiązywania n
iektórych nierówności wyższych stopni.
3.10.1
Metoda siatki znaków
Metoda ta polega na wpisaniu do tabeli wszystkich pierwiastków wielomianu oraz p
rzedziałów, na jakie podzieliły oś liczbową te pierwiastki. W odpowiednich rubry
kach tabeli zapisujemy znaki poszczególnych czynników w rozpatrywanych przedział
ach. Przykład 3.34 Rozwiążemy nierówność (x − 2) (x − 1) (x + 2) (x + 1) < 0 met
odą siatki znaków. Rysujemy tabelę i uzupełniamy ją następująco: w pierwszej kol
umnie począwszy od drugiej pozycji wpisujemy czynniki wielomianu: x+2, x+1, x−1,
x−2, a na ostatniej ozycji w tej kolumnie iszemy W (x). W ierwszym wierszu 
ocząwszy od drugiej pozycji wpisujemy przedziały na jakie została podzielona oś
liczbowa przez pierwiastki wielomianu W oraz te pierwiastki. Wpisujemy odpowiedn
ie znaki poszczególnych czynników w odpowiednich przedziałach. W ostatnim wiersz
u zapisujemy znak wielomianu W w odpowiednich przedziałach, mnożąc przez siebie
znaki stojące powyżej. Z ostatniego wier-
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
74
sza odczytujemy rozwiązanie nierówności w zależności od zwrotu tej nierówności.
x x+2 x+1 x−1 x−2 W (x) (−∞; −2) − − − − + −2 0 − − − 0 (−2; −1) + − − − − −1 +
0 − − 0 (−1; 1) + + − − + 1 + + 0 − 0 (1; 2) + + + − − 2 + + + 0 0 (2; ∞) + + +
+ +
Drui wiersz: x + 2 jest ujemne dla x < −2, równe zeru dla x = −2 i większe od z
era dla wszystkich pozostałych wartości; trzeci wiersz: x + 1 jest ujemne dla x
< −1, równe zeru dla x = −1 i większe od zera dla wszystkich pozostałych wartośc
i; itd. Z ostatniego wiersza odczytujemy wszystkie przedziały oznaczone znakiem
(−), dyż do rozwiązania jest nierówność W (x) < 0. Rozwiązaniem nierówności jes
t zbiór (−2; −1) ∪ (1; 2).
3.10.2
Metoda ra czna
Polea na naszkicowaniu rzybliżonego wykresu wielomianu i odczytaniu z niego od
powiednich przedziałów. Aby naszkicować wykres, rozkładamy wielomian W na czynni
ki liniowe i kwadratowe o ujemnym wyróżniku. Ponieważ trójmiany o ujemnym wyróżn
iku mają stały znak, więc możemy przez te czynniki nierówność podzielić stronami
. W ten sposób uzyskujemy nierówność z lewą stroną będącą iloczynem czynników li
niowych. Teraz wykres lewej strony szkicujemy, posługując się następującymi zasa
dami: 1) Zaznaczamy na osi Ox miejsca zerowe wielomianu W . 2) Zaczynamy rysować
wykres od prawej strony. 3) Jeżeli po wymnożeniu wszystkich czynników współczyn
nik przy najwyższej potędze niewiadomej jest dodatni, to zaczynamy rysować wykre
s od prawej strony z góry. 4) Jeżeli po wymnożeniu wszystkich czynników współczy
nnik przy najwyższej potędze niewiadomej jest ujemny, to zaczynamy rysować wykre
s od prawej strony z dołu. 5) Jeżeli liczba x0 jest pierwiastkiem wielomianu o k
rotności parzystej, to wykres nie przecina osi Ox w x0 (”odbija się od osi”). 6)
Jeżeli liczba x0 jest pierwiastkiem wielomianu o krotności nieparzystej, to wyk
res przecina oś Ox w x0 .
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
75
y
-1
0
1 2
1
2
x
Rys. 3.15 Przykład 3.35 a) Rozwiążemy nierówność (x + 1) (x − 2) (2x − 1) > 0 me
todą gra czną. Rysujemy wykres funkcji W (x) = (x + 1) (x − 2) (2x − 1) (Rys. 3.
15). Rysowanie zaczynamy od rawej strony z óry, onieważ współczynnik przy x w
najwyższej potędze jest dodatni. Krotności wszystkich trzech pierwiastków wynos
zą jeden, są nieparzyste, więc we wszystkich pierwiastkach wykres przecina oś Ox
. 1 Z wykresu odczytujemy rozwiązanie nierówności x ∈ −1; 2 ∪ (2; ∞). b) Rozwiąż
emy nierówność (x + 2) (x − 2) (x + 1)
2 3
0
metodą gra czną. Rysujemy wykres lewej strony zaczynając od prawej strony z góry
, ponieważ współczynnik przy najwyższej potędze x jest dodatni. Przy rysowaniu t
rzeba pamiętać, że liczba −2 jest ierwiastkiem dwukrotnym lewej strony, więc wy
kres ”odbije się” w tym punkcie od osi. Oto wykres wielomianu 2 3 W (x) = (x + 2
) (x − 2) (x + 1)
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
76
y
−2
−1
0
1
2
x
Rys. 3.16 Funkcja W rzyjmuje wartości niedodatnie dla x ∈ −1; 2 ∪{−2} i ten zbi
ór jest rozwiązaniem naszej nierówności. c) Rozwiążemy nierówność x3 − x2 − 6x <
0 metodą gra czną. Przed rysowaniem wykresu rozkładamy lewą stronę nierówności
na czynniki x3 − x2 − 6x = x x2 − x − 6 = x (x − 3) (x + 2) . Wykres zaczniemy r
ysować od prawej strony z góry, ponieważ współczynnik przy x w najwyższej potędz
e jest większy od zera.
y
−2
0
1
3
x
Rys. 3.17
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Rozwiązaniem nierówności jest zbiór (−∞; −2)
∪ (0; 3). d) Rozwiążemy nierówność −x6 − x4 + 2x2 metodą gra czną. Rozkładamy le
wą stronę na czynniki. −x6 − x4 + 2x2 = −x2 x4 + x2 − 2 . Wyznaczamy ierwiastki
wielomianu z druieo nawiasu x4 + x2 − 2 = 0. Podstawiamy t = x2 0. Otrzymujem
y równanie t2 + t − 2 = 0. Stąd t = −2 ∨ t = 1. 0
77
(3.10)
Zatem lewa strona równania (3.10) rozkłada się na czynniki w następujący sposób
t2 + t − 2 = (t + 2) (t − 1) . W konsekwencji x4 + x2 − 2 = x2 + 2 x2 − 1 = x2 +
2 (x − 1) (x + 1) .
Zatem nasza nierówność przyjmie postać −x2 x2 + 2 (x − 1) (x + 1) 0.
Ponieważ wyrażenie x2 +2 przyjmuje wyłącznie wartości dodatnie, więc możemy nier
ówność podzielić stronami przez to wyrażenie −x2 (x − 1) (x + 1)
y
0.
−1
0
1
x
Rys. 3.18
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
78
Wykres (Rys.3.18) zaczniemy rysować od prawej strony z dołu, ponieważ współczynn
ik przy najwyższej potędze x jest ujemny Z wykresu odczytujemy rozwiązanie nieró
wności: x ∈ (−∞; −1 ∪{0}∪ 1; ∞).
3.11
Równania wymierne
W1 (x) = 0, W2 (x)
De nicja 3.36 Równanie, które można zapisać w postaci
gdzie W1 , W2 są wielomianami, przy czym W2 nie jest wielomianem zerowym, nazywa
my równaniem wymiernym. Dziedziną D równania wymiernego jest zbiór tych x, dla k
tórych W2 (x) = 0, czyli D = {x ∈ R : W2 (x) = 0}. Równania wymierne rozwiązujem
y według następującego schematu: 1) Określamy dziedzinę równania. 2) Mnożymy obi
e strony równania przez wyrażenie, które pozwoli zlikwidować mianownik i sprowad
zi równanie wymierne do pewnego równania wielomianowego W (x) = 0. 3) Rozwiązuje
my poznanymi wcześniej metodami równanie wielomianowe W (x) = 0. 4) Uwzględniają
c dziedzinę równania wymiernego i rozwiązanie równania W (x) = 0, znajdujemy roz
wiązanie równania wymiernego. Przykład 3.37 a) Rozwiążemy równanie 2 1 − = 1. x+
2 x−1 Dziedziną równania jest D = R\{−2, 1}. Mnożymy stronami przez (x + 2) (x −
1) (x − 1) − 2 (x + 2) = (x + 2) (x − 1) x2 + 2x + 3 = 0. Rozwiązujemy otrzyman
e równanie kwadratowe. Ponieważ wyróżnik ∆ = 4 − 12 = −8 jest ujemny, więc równa
nie kwadratowe nie ma pierwiastków. Stąd dane równanie wymierne nie ma pierwiast
ków. Rozwiązaniem jest zbiór pusty. b) Rozwiążemy równanie 3 1 2 − =2 . x3 + 8 x
2 − 4 x − 2x + 4 Określamy dziedzinę równania x3 + 8 = 0 ∧ x2 − 4 = 0 ∧ x2 − 2x
+ 4 = 0.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Rozwiązaniami tych zastrzeżeń są odpowiednio
x = −2 ∧ (x = −2 ∧ x = 2) ∧ x ∈ R.
79
Stąd dziedziną jest zbiór D = R\ {−2, 2}. Ponieważ x3 + 8 = (x + 2) x2 − 2x + 4
, więc wystarczy dane równanie wymierne pomnożyć stronami przez wyrażenie (x − 2
) (x + 2) x2 − 2x + 4 3 (x − 2) − x2 − 2x + 4 = 2 (x − 2) (x + 2) 3x2 − 5x + 2 =
0.
2 Pierwiastkami teo równania kwadratoweo są liczby x = 3 lub x = 1. Ponieważ o
ba leżą w zbiorze D, więc rozwiązaniem danego równania wymiernego jest zbiór 2 3
, 1 . c) Rozwiążemy równanie
x 1 = |x − 2| + 2. x−1 2 Dziedziną równania jest zbiór D = R \ {1}. Ze względu n
a występującą w równaniu wartość bezwzględną, rozważamy dwa przypadki: 1) x ∈ (−
∞; 2). Wtedy równanie rzyjmuje ostać x 1 = (−x + 2) + 2 x−1 2 x x = − + 3. x−1
2 Mnożąc stronami przez 2 (x − 1), dostajemy równanie 2x = −x (x − 1) + 6 (x −
1) −x2 + 5x − 6 = 0. Pierwiastkami teo równania kwadratoweo są liczby x = 2 lu
b x = 3. Żaden z tych pierwiastków nie leży w przedziale (−∞; 2), więc w tym prz
ypadku rozwiązaniem jest zbiór pusty. 2) x ∈ 2; ∞). Wtedy rozważane równanie ma
postać 1 x = (x − 2) + 2. x−1 2 Po omnożeniu stronami przez 2 (x − 1) i wykonan
iu rzekształceń mamy x2 − x − 2 = 0. Pierwiastkami teo równania są liczby x =
1 lub x = 2. Tylko drugi pierwiastek należy do przedziału 2; ∞), więc rozwiązani
em w tym przypadku jest zbiór jednoelementowy {2}. Reasumując, rozwiązaniem dane
go równania wymiernego jest zbiór {2}.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
80
3.11.1
Równania wymierne z parametrem
x−1 =3 x+a
Przykład 3.38 Znajdziemy rozwiązanie równania
w zależności od parametru a. Dziedziną równania jest zbiór D = R \ {−a}. Mnożymy
obie strony równania przez (x + a) −2x = 3a + 1. Z teo równania x= Uwzlędniam
y dziedzinę −3a − 1 . 2
−3a − 1 = −a. 2 Stąd a = −1. Zatem dla a = −1 rozwiązaniem równania jest zbiór j
ednoelementowy −3a−1 . 2 Pozostaje srawdzić co się dzieje, gdy a = −1. W tym ce
lu odstawmy to a do równania wyjściowego x−1 = 3, x−1 czyli 1 = 3. Jest to równ
anie srzeczne.
3.12
Nierówności wymierne
W1 (x) W1 (x) < 0 lub W2 (x) W2 (x) W1 (x) W1 (x) > 0 lub W2 (x) W2 (x)
De nicja 3.39 Nierównością wymierną nazywamy nierówność postaci 0 lub 0,
gdzie W1 , W2 są wielomianami, przy czym W2 nie jest wielomianem zerowym. Dziedz
iną nierówności wymiernej którejkolwiek z powyższych postaci jest zbiór D = {x ∈
R : W2 (x) = 0}. Nierówność wymierną rozwiązujemy doprowadzając ją do postaci w
ielomianowej. Mianowicie, przy założeniach dotyczących dziedziny nierówności, pr
aw-
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI dziwe są następujące równoważności W1 (x) > 0
⇐⇉ W1 (x) — W2 (x) > 0, W2 (x) W1 (x) < 0 ⇐⇉ W1 (x) — W2 (x) < 0, W2 (x) W1 (x)
0 ⇐⇉ W1 (x) — W2 (x) 0, W2 (x) W1 (x) 0 ⇐⇉ W1 (x) — W2 (x) 0. W2 (x) Rozwiązywa
nie nierówności wymiernych zilustrujemy przykładami. Przykład 3.40 a) Rozwiążemy
nierówność 3x − 2 > 0. x−3 Dziedziną jest zbiór D = R \ {3}. Nierówność ta jest
równoważna koniunkcji (3x − 2) (x − 3) > 0 ∧ x = 3.
81
2 Rozwiązaniem powyższej nierówności kwadratowej jest zbiór −∞; 3 ∪ (3; ∞). Poni
eważ 3 nie jest elementem tego zbioru, więc rozwiązaniem danej nierówności wymie
rnej jest ten sam zbiór. b) Rozwiążemy nierówność
7x − 4 x+2
1.
Dziedziną nierówności jest zbiór D = R \ {−2}. Odejmując od obu stron 1 i sprowa
dzając lewą stronę do wspólnego mianownika dostajemy 6x − 6 x+2 0.
Przy założeniu x = −2 nierówność ta jest równoważna nierówności 6 (x − 1) (x + 2
) 0.
Rozwiązaniem tej nierówności kwadratowej jest zbiór (−∞; −2 ∪ 1; ∞). Uwzlędniaj
ąc jednak warunek x = −2, otrzymujemy rozwiązanie danej nierówności wymiernej x
∈ (−∞; −2) ∪ 1; ∞) . c) Rozwiążemy nierówność x−2 2 8 − −2 < 0. x − 3 x − 1 x −
4x + 3 (3.11)
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Rozkładamy trójmian kwadratowy x2 − 4x + 3 na
czynniki x2 − 4x + 3 = (x − 1) (x − 3) . Stąd nasza nierówność przyjmuje postać
2 8 x−2 − − <0 x − 3 x − 1 (x − 1) (x − 3) i o srowadzeniu do wsólneo miano
wnika mamy (x − 2) (x − 1) − 2 (x − 3) − 8 <0 (x − 1) (x − 3) x2 + 3x <0 (x − 1)
(x − 3)
82
Dziedziną naszej nierówności jest zbiór D = R \ {1, 3}. Dla x ∈ D nasza nierówno
ść wymierna jest więc równoważna nierówności x (x + 3) (x − 1) (x − 3) < 0. Szki
cujemy wykres wielomianu stojącego po lewej stronie
y
−3
0
1
3
x
Rys. 3.19 Z wykresu odczytujemy rozwiązanie nierówności wielomianowej x ∈ (−3; 0
) ∪ (1; 3) . Uwzlędniając dziedzinę, która w tym przypadku nie ma wpływu na roz
wiązanie, mamy, że rozwiązaniem nierówności (3.11) jest zbiór (−3; 0) ∪ (1; 3).
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
83
3.13
Równania trygonometryczne
De nicja 3.41 Równanie, w którym niewiadoma występuje wyłącznie jako argument fu
nkcji trygonometrycznej, nazywamy równaniem trygonometrycznym. Ogólnej metody ro
związywania takich równań nie ma. Są jednak pewne typy równań, dla których można
podać metodę rozwiązywania. Typ podstawowy: są to równania postaci sin x = a, c
os x = a, tg x = a oraz ctg x = a. W celu rozwiązania takiego równania wystarczy
wyznaczyć pewną wartość argumentu x = x0 spełniającą dane równanie i korzystają
c z wykresu odpowiedniej funkcji trygonometrycznej, uwzględniając okresowość tej
funkcji, można odczytać wszystkie rozwiązania równania podstawowego typu. Rozpa
trzmy poszczególne przypadki: I. sin x = a, x ∈ R i |a| 1 (oczywiście dla |a| >
1 równanie jest sprzeczne, co wynika z ograniczoności funkcji sinus). Wyznaczamy
x0 ∈ − π ; π sełniające 22 to równanie. W tym celu albo posługujemy się tablic
ami, albo wybieramy jedną z liczb ze zbioru 0, ± π , ± π , ± π , ± π , dla który
ch wartości sinusa są nam znane. 6 4 3 2 Szkicujemy wykresy funkcji danych wzora
mi y = sin x oraz y = a.
y y=a −2π −π 1 0 x0 π 2π x
Rys. 3.20 Z rysunku teo odczytujemy, że pierwiastkami równania sin x = a są wsz
ystkie liczby postaci x = x0 + 2kπ lub x = π − x0 + 2kπ, (3.12)
dzie k ∈ Z. W szczeólnych rzyadkach dostajemy: 1) Dla a = 0 w równaniu sin x
= 0 z dwóch owyżej opisanych serii pierwiastków powstaje jedna x = kπ, k ∈ Z.
2) Dla a = 1 w równaniu sin x = 1 obie oisane owyżej serie rozwiązań pokrywają
się i otrzymujemy rozwiązanie x = π + 2kπ, k ∈ Z. 2 3) Dla a = −1 w równaniu si
n x = −1 odobnie jak wyżej otrzymujemy rozwiązanie x = − π + 2kπ, k ∈ Z. 2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
84
y y=a −2π −π 1 0 x0 π 2π x
Rys. 3.21 II. cos x = a, x ∈ R i |a| 1. W przedziale 0; π znajdujemy x0 sełniaj
ące równanie cos x = a. Następnie szkicujemy wykresy funkcji y = cos x oraz y =
a (Rys. 3.21) i odczytujemy pozostałe pierwiastki z tego rysunku.Pierwiastkami r
ównania cos x = a są wszystkie liczby postaci x = x0 + 2kπ lub x = −x0 + 2kπ, (3
.13)
dzie k ∈ Z. Podobnie, jak w rzyadku sinusa otrzymujemy szczeólne rzyadki:
1) Dla a = 0 ierwiastkami równania cos x = 0 są wszystkie liczby postaci x = π
+ kπ, k ∈ Z. 2 2) Dla a = 1 ierwiastkami równania cos x = 1 są wszystkie liczby
postaci x = 2kπ, k ∈ Z. 3) Dla a = −1 ierwiastkami równania cos x = −1 są wszy
stkie liczby postaci x = π + 2kπ, k ∈ Z. III. t x = a, x = π + mπ, m ∈ Z oraz a
∈ R. W rzedziale − π ; π 2 22 znajdujemy x0 sełniające nasze równanie. Szkicu
jemy wykresy funkcji y = tg x i y = a i z rysunku odczytujemy pozostałe pierwias
tki równania tg x = a.
y y=a −π 2
π 2
−π
0 x0
π
x
Rys. 3.22
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Pierwiastkami równania tg x = a są wszystkie
liczby postaci x = x0 + kπ,
85
(3.14)
dzie k ∈ Z. IV. ct x = a, x = mπ, m ∈ Z oraz a ∈ R. W rzedziale (0; π) znajdu
jemy x0 sełniające nasze równanie. Szkicujemy wykresy funkcji y = ctg x, y = a
i z rysunku odczytujemy pozostałe pierwiastki równania ctg x = a.
y
−π 2
−π 0
π 2
x0
3π 2
π

x
y=a
Rys. 3.23 Pierwiastkami równania ct x = a są wszystkie liczby postaci x = x0 +
kπ, dzie k ∈ Z. Uwaa 3.42 Warto zauważyć, że jeśli przez f oznaczymy którąkolw
iek z funkcji trygonometrycznych, to we wszystkich przypadkach sprowadzaliśmy ró
wnanie do postaci f (x) = f (x0 ), gdzie x było niewiadomą, zaś x0 daną liczbą.
Okazuje się, że nawet jeśli x0 nie jest stałą, a zależy od x, to i tak wolno nam
zastosować otrzymane powyżej wzory na pierwiastki. Tak więc np. równanie sin x
+ π = 2 sin (3x − π) jest równoważne analogicznej do (3.12) alternatywie: x+ gdz
ie k ∈ Z. Przykład 3.43 a) Rozwiążemy równanie 1 cos x = − . 2 π π = 3x − π + 2k
π lub x + = π − (3x − π) + 2kπ, 2 2 (3.15)
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
86
1 Wiadomo, że − 2 = cos 2π . Zatem na mocy (3.13) ieriastkami naszeo równa3 ni
a są wszystkie liczby postaci
x=
2π 2π + 2kπ lub x = − + 2kπ, 3 3
dzie k ∈ Z. b) Rozwiążemy równanie √ ctg (x + 1) = 3 . 3

Dziedziną tego równania jest zbiór tych liczb rzeczywistych x, dla których x+1 =
√ mπ, czyli x = mπ − 1, dzie m ∈ Z. Wiadomo, że 33 = ctg π . Zatem na mocy 3 (
3.15) otrzymujemy π x + 1 = + kπ, k ∈ Z, 3 a stąd π x = − 1 + kπ, k ∈ Z. 3 c) Ro
zwiążemy równanie sin x2 = 1. Korzystając ze szczególnego przypadku równania sin
x = a otrzymujemy x2 = π + 2kπ, k ∈ Z. 2
Zauważmy, że dla k < 0 równanie to jest sprzeczne, bo lewa strona jest nieujemna
. Zatem wystarczy brać k ze zbioru N∪ {0}. Ostatecznie x= π + 2kπ ∨ x = − 2 π +
2kπ, 2
dzie k ∈ N ∪ {0}. d) Rozwiążemy równanie tg (x − 1) = t 2x. Dziedziną tego rów
nania jest zbiór tych x, dla których x−1= czyli x=1+ Z (3.14) mamy x − 1 = 2x +
kπ, dzie k ∈ Z i ostatecznie x = −1 − kπ, dzie k ∈ Z. π π + mπ ∧ 2x = + mπ, d
zie m ∈ Z, 2 2 π π mπ + mπ ∧ x = + , dzie m ∈ Z. 2 4 2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
87
Wiele równań trygonometrycznych możemy sprowadzić do równań innego typu (nietryg
onometrycznych) lub do trygonometrycznych równań podstawowych, stosując a) podst
awienie, gdy występuje tylko jedna funkcja trygonometryczna tego samego argument
u, b) dostępne wzory trygonometryczne, pozwalające sprowadzić równanie do podsta
wowego lub do równania zawierającego tylko jedną funkcję trygonometryczną tego s
amego argumentu. Poniższe przykłady zilustrują podane metody. Przykład 3.44 a) R
ozwiążemy równanie sin2 x = 1. sin x + 2 Zauważmy, że dziedziną równania jest zb
iór D = R, gdyż dla każdego x ∈ R zachodzi sin x = −2. Ponieważ występuje tylko
funkcja sinus od argumentu x, więc stosujemy podstawienie t = sin x ∈ −1; 1 . Ot
rzymujemy równanie wymierne ostaci t2 = 1, t+2 a stąd t2 − t − 2 = 0. Otrzymane
równanie kwadratowe ma ierwiastki t = −1 lub t = 2 ∈ −1; 1 . / Dane równanie t
ryonometryczne jest więc równoważne równaniu podstawowemu sin x = −1. Stąd x=−
b) Rozwiążemy równanie cos 3x = sin 2x. Zauważmy, że na mocy wzorów redukcyjnych
równanie to daje się zapisać w postaci π cos 3x = cos − 2x . 2 Stąd π π 3x = −
2x + 2kπ ∨ 3x = − − 2x + 2kπ, 2 2 dzie k ∈ Z. W konsekwencji 5x = π π + 2kπ ∨ x
= − + 2kπ. 2 2 π + 2kπ, dzie k ∈ Z. 2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Ostatecznie pierwiastkami danego równania są
wszystkie liczby postaci x= π 2kπ + 10 5 ∨ x=− π + 2kπ, dzie k ∈ Z. 2
88
c) Rozwiążemy równanie cos 2x + 2 cos x = 1 . 2
Skorzystamy najpierw z wzoru na kosinus kąta podwojonego (2.13) 2 cos2 x − 1 + 2
cos x − 2 cos2 x + 2 cos x − 1 =0 2
3 = 0. 2 Podstawiając t = cos x ∈ −1; 1 otrzymujemy równanie kwadratowe 2t2 + 2t
− 3 = 0. 2
Pierwiastkami teo równania kwadratoweo są t=− 3 ∈ −1; 1 / 2 ∨ t= 1 . 2
Zatem otrzymujemy równanie odstawowe cos x = 1 . 2
Na mocy (3.13) dostajemy rozwiązanie danego równania x= π π + 2kπ ∨ x = − + 2kπ,
dzie k ∈ Z. 3 3

d) Rozwiążemy równanie sin 2x − sin 4x = cos 2x + cos 4x. Stosujemy wzór na różn
icę sinusów i sumę kosinusów ((2.17), (2.18)) 2 cos 3x — sin (−x) = 2 cos 3x — c
os (−x) | : 2 − cos 3x — sin x = cos 3x — cos x cos 3x (sin x + cos x) = 0. Stąd
cos 3x = 0 ∨ sin x + cos x = 0.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Z pierwszego z tych równań mamy 3x = Z drugie
go równania mamy
π 2
89
π 6
+ kπ, czyli x =
+
kπ 3,
dzie k ∈ Z.

cos x = − sin x, a stąd na mocy wzorów redukcyjnych π +x 2 π π x = + x + 2kπ ∨ x


= − − x + 2kπ. 2 2 Pierwsze z tych równań jest sprzeczne, zaś z drugiego mamy 2
x = − π + 2kπ, a 2 stąd ostatecznie π x = − + kπ, dzie k ∈ Z. 4 W konsekwencji
ierwiastkami daneo równania tryonometryczneo są wszystkie liczby postaci cos
x = cos x= π kπ + 6 3 ∨ x=− π + kπ, dzie k ∈ Z. 4
e) Rozwiążemy równanie 2 cos 2x − 4 sin 3x — sin x = −1. Zauważmy, że z wzoru na
różnicę kosinusów (2.19) wynika, że 2 sin 3x — sin x = cos 2x − cos 4x. Zatem n
asze równanie jest równoważne równaniu 2 cos 2x − 2 (cos 2x − cos 4x) = −1, skąd
otrzymujemy 1 cos 4x = − . 2 Na mocy (3.13) dostajemy 4x = czyli x= π kπ + 6 2
∨ x=− π kπ + , dzie k ∈ Z. 6 2 2π 2π + 2kπ ∨ 4x = − + 2kπ, 3 3
Na zakończenie omówimy sposoby rozwiązywania równań postaci a sin x + b cos x =
c, gdzie ab = 0, c ∈ R. Sposób I Dla c = 0 mamy równanie postaci a sin x + b cos
x = 0.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
90
Zauważmy, że gdyby cos x = 0, to sin x = 0 i równanie byłoby sprzeczne. Możemy w
ięc założyć, że cos x = 0. Dzieląc stronami przez a cos x, dostajemy b tg x = −
. a Ostatnie równanie jest równaniem odstawowym. Dla c = 0 i √a|c| 2 1 równanie
2 +b a sin x + b cos x = c dzielimy stronami przez √ Ponieważ √ więc wartości √
a2 a b ,√ 2 2 + b2 +b a a 2 + b2 a a2 √ a2 + b2
a b c sin x + √ cos x = √ . 2 2 + b2 2 + b2 +b a a
2
+

b 2 + b2 a
2
= 1,
możemy potraktować odpowiednio jako sin x0 i cos x0 dla pewnego x0 ∈ 0; 2π) na m
ocy (2.5). Otrzymujemy równanie sin x0 sin x + cos x0 cos x = √ Na mocy wzoru na
kosinus różnicy (2.11) mamy cos (x − x0 ) = √ a2 c , + b2 a2 c . + b2
a to jest równanie odstawowe. Dla √a|c| 2 > 1 równanie jest sprzeczne, co wynik
a z ograniczoności funkcji 2 +b kosinus. Sposób II Wykorzystując wzory wyrażając
e sinus i kosinus za pomocą tangensa argumentu połówkowego ((2.14), (2.15)) dost
ajemy równanie a 2 tg x 1 − t2 2 x +b 1 + t 2 1 + t2
x 2 x 2
= c.
Podstawiając w tym równaniu t = tg x , otrzymujemy równanie wymierne. Za2 uważmy
jednak, że w tym przypadku musimy zastrzec, że x π = + kπ, 2 2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI czyli x = π + 2kπ.
91
Gdyby x = π + 2kπ, to sin x = 0 i cos x = −1, czyli nasze równanie rzyjmuje os
tać −b = c. Jeżeli więc współczynniki b, c spełniają powyższy warunek, to do otr
zymanego rozwiązania musimy dołączyć pierwiastki postaci x = π + 2kπ, dzie k ∈
Z. Przykład 3.45 Rozwiążemy równanie √ √ sin x − 3 cos x = 2.

Zauważmy, że √ 12 + − 3
2
√2 12 +(− 3)
2

=
2 2
1. Dzielimy więc równanie stronami przez
= 2 i otrzymujemy √ √ 1 3 2 sin x − cos x = . 2 2 2
Ponieważ dla x0 =
5π 6
mamy sin x0 = sin
1 2

i cos x0 = −
3 2,
więc
5π 2 5π sin x + cos cos x = . 6 6 2 5π 6 √ = 2 . 2

Zatem cos x − W konsekwencji x−
5π π 5π π = + 2kπ ∨ x − = − + 2kπ, dzie k ∈ Z. 6 4 6 4
Stąd otrzymujemy ostateczne rozwiązanie danego równania x= 13π 7π + 2kπ ∨ x = +
2kπ, dzie k ∈ Z. 12 12
√ √
Rozwiążemy to samo równanie sposobem II. Zauważmy, że 23 = 22 , więc czyniąc zas
trzeżenie x = π + 2kπ, dzie k ∈ Z, nie ubimy żadnych rozwiązań. 2 2t Podstawmy
sin x = 1+t2 oraz cos x = 1−t2 , dzie t = t x . Otrzymujemy rów1+t 2 nanie wy
mierne √ 1 − t2 √ 2t −3 = 2 | — 1 + t2 2 2 1+t 1+t √ √ 2t − 3 1 − t2 = 2 1 + t2
√ √ √ √ t2 3 − 2 + 2t − 3 − 2 = 0.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Wyróżnik otrzymanego po lewej stronie trójmia
nu wynosi ∆=4+4 √ 3− √ 2 √ 3+ √ 2 = 8.
92
Stąd pierwiastkami równania kwadratowego są liczby √ √ √ −2 − 2 2 −1 − 2 √ √ =√
√ = −1 − 2 t= 2 3− 2 3− 2 lub t = −1 + √ 2 √ 3+ √ 2.

3+

2
Otrzymujemy więc alternatywę równań podstawowych tg √ x = −1 − 2 2 √ 3+ √ 2 ∨ t
√ x = −1 + 2 2 √ 3+ √ 2.
Z uwai na ostać prawych stron, szukanie rozwiązań takich równań podstawowych j
est skomplikowane. Przykład ten może wskazywać na większą efektywność pierwszej
metody.
3.14
Nierówności trygonometryczne
De nicja 3.46 Nierównością trygonometryczną nazywamy taką nierówność, w której n
iewiadoma występuje wyłącznie jako argument funkcji trygonometrycznej. Podobnie,
jak przy równaniach, wyróżniamy nierówności podstawowe i inne. Przykładami pods
tawowych nierówności trygonometrycznych są: sin x > a, cos x a, a tg x < b, gdzi
e a, b są dowolnymi liczbami rzeczywistymi. Podstawowe nierówności trygonometryc
zne rozwiązujemy w trzech krokach: 1) Szkicujemy wykres odpowiedniej funkcji try
gonometrycznej oraz wykresy odpowiednich funkcji stałych (y = a). 2) Rozwiązujem
y daną nierówność, korzystając z wykresu, w jednym z okresów odpowiedniej funkcj
i trygonometrycznej. 3) Formułujemy ostateczną odpowiedź, uwzględniając okresowo
ść występującej w nierówności funkcji trygonometrycznej. Oto przykłady rozwiązań
podstawowych nierówności trygonometrycznych: Przykład 3.47 a) Rozwiążemy nierów
ność √ 3 sin x < . 2

Szkicujemy wykresy funkcji zadanych wzorami y = sin x oraz y =
3 2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
93
y y=
3 2
1 −4π 3
0
π 3
π
x
Rys. 3.24 Z wykresu widać, że rozwiązaniem naszej nierówności w przedziale − 3π
; π 22 jest 4π π x∈ − ; . 33 Uwzlędniając, że okresem podstawowym sinusa jest 2
π otrzymujemy ostateczne rozwiązanie danej nierówności trygonometrycznej x∈ gdzi
e k ∈ Z. b) Rozwiążemy nierówność cos 2x 1 . 2 1 . 2
1 2

4π π + 2kπ; + 2kπ , 3 3
Wykonajmy odstawienie t = 2x. Wtedy nasza nierówność przyjmie postać cos t
Szkicujemy wykresy funkcji y = cos t oraz y =
y 1
−π
−π 0 3
π 3
π
t
Rys. 3.25 Z wykresu widać, że rozwiązaniem ostatniej nierówności względem t w pr
zedziale −π; π jest ππ t∈ − ; , 33
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI czyli uwzględniając okresowość funkcji kosinu
s mamy t∈ − π π + 2kπ; + 2kπ , dzie k ∈ Z. 3 3
94
Dla x mamy więc nierówność podwójną − π + 2kπ 3 2x π + 2kπ. 3
W konsekwencji rozwiązaniem danej nierówności trygonometrycznej jest x∈ − dzie
k ∈ Z. c) Rozwiążemy nierówność 1 < tg x √ 3. √ 3 π π + kπ, + kπ , 6 6
Szkicujemy wykresy funkcji y = t x, y = 1 oraz y =
y
y= 3 y=1 0 −π
ππ 43
π
x
Rys. 3.26 Z wykresu odczytujemy, że rozwiązaniem danej nierówności podwójnej w p
rzedziale − π ; π jest 22 ππ x∈ ; . 43 Uwzlędniając okresowość funkcji tangens
mamy ostatecznie x∈ gdzie k ∈ Z. π π + kπ; + kπ , 4 3
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
95
Przy nierównościach, które nie są podstawowe, postępujemy podobnie, jak przy rów
naniach trygonometrycznych nie będących podstawowymi, aby ostatecznie dojść do n
ierówności podstawowych. Zilustrujemy to przykładami. Przykład 3.48 a) Rozwiążem
y nierówność 2 cos2 x − 3 cos x + 1 > 0. Stosujemy odstawienie t = cos x ∈ −1;
1 i otrzymujemy nierówność kwadratową 2t2 − 3t + 1 > 0. Rozwiązaniem tej nierówn
ości jest t∈ −∞; 1 2 ∪ (1; ∞) .
Ponieważ równocześnie t ∈ −1; 1 , więc otrzymujemy −1 Mamy więc 1 , 2 przy czym
pierwsza z tych nierówności zachodzi dla każdego x ∈ R. Zatem mamy do rozwiązani
a nierówność podstawową −1 cos x < cos x < 1 . 2
1 2
t<
1 . 2
Szkicujemy wykresy funkcji y = cos x oraz y =
y 1 −π 0
π 3
y=1 2 π
5π 3
x
Rys. 3.27 Z rysunku odczytujemy, że w przedziale 0; 2π nierówność jest spełniona
dla x∈ π 5π ; 33 .
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Uwzględniając okresowość funkcji kosinus mamy
ostateczne rozwiązanie x∈ gdzie k ∈ Z. b) Rozwiążemy nierówność cos4 x + sin4 x
1 . 2 π 5π + 2kπ; + 2kπ , 3 3
96
Na mocy wzorów uroszczoneo mnożenia nierówność powyższa jest równoważna nierów
ności 1 2 cos2 x + sin2 x − 2 sin2 x — cos2 x 2 i dalej z ”jedynki trygonometryc
znej” 1 − 2 (sin x — cos x) 2 (sin x — cos x) (2 sin x — cos x)
2 2
1 2 1 2 1.
2
Z wzoru na sinus podwojonego argumentu (2.12) dostajemy sin2 2x 1.
Zauważmy, że powyższa nierówność jest spełniona dla wszystkich x na mocy ogranic
zoności funkcji sinus. Zatem rozwiązaniem danej nierówności trygonometrycznej je
st R. c) Rozwiążemy nierówność √ sin x + cos x < 2. √ √ Dzieląc tę nieróność prz
ez 1 + 1 = 2 dostajemy √ √ 2 2 sin x + cos x < 1. 2 2 Zauważmy, że sin π = cos π
= 22 . Zatem owyższa nierówność jest równoważna 4 4 nierówności π π sin sin x
+ cos cos x < 1 4 4 i z wzoru na kosinus różnicy (2.11) otrzymujemy cos x − π 4
< 1.

ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
97
Ponieważ dla dowolnego t ∈ R zachodzi nierówność cos t 1, więc powyższa nierówno
ść oznacza, że musimy wykluczyć ze zbioru R te x, dla których cos x − W konsekwe
ncji mamy x− a stąd π 4 = 1.
π = 2kπ, 4
π + 2kπ, 4 dzie k ∈ Z. Rozwiązaniem nierówności jest więc zbiór R\ x=
π 4
+ 2kπ : k ∈ Z .
3.15
Równania wykładnicze
De nicja 3.49 Równanie, w którym niewiadoma występuje wyłącznie pod znakiem funk
cji wykładniczej nazywane jest równaniem wykładniczym. Rozwiązywanie równań wykł
adniczych polega, podobnie, jak to było dla równań trygonometrycznych,
 na sprowa
dzeniu równania do postaci podstawowej, czyli do postaci aδ = aγ ,  zie zarówno
δ, jak i γ moą zależeć od x. Równanie w postaci podstawowej rozwiązujemy korzy
stając z różnowartościowości funkcji wykładniczej. Przykład 3.50 a) Rozwiążemy r
ównanie 16x + 4x+2 − 36 = 0. Równanie to zapisujemy w równoważnej postaci wykorz
ystując własności działań na potęgach ((1.1), (1.3)) (4x ) + 16 — 4x − 36 = 0. S
tosując podstawienie t = 4x > 0 dostajemy równanie kwadratowe t2 + 16t − 36 = 0.
Pierwiastkami teo równania są liczby t = −18 0 ∨ t = 2.
2

Zatem nasze równanie wykła nicze jest równoważne równaniu 4x = 2, czyli w postac
i podstawowej 4x = 4 2 .
1
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI
98
Na mocy różnowartościowości funkcji wykładniczej jedynym pierwiastkiem naszego r
ównania jest 1 x= . 2 b) Rozwiążemy równanie 2x 1 1 . = −1 1 − 2x−1

Dzie ziną równania jest zbiór tych x, dla których spełnione są zastrzeżenia 2x −
1 = 0 ∧ 1 − 2x−1 = 0. Z pierwszeo zastrzeżenia dostajemy 2x = 20 , więc x = 0,
zaś z drugiego — 2x−1 = 20 , więc x = 1. Zatem dziedziną jest zbiór D = R\ {0,
1}. Wracając do równania mamy 2x − 1 = 1 − 2x−1 1 2x + — 2x = 1 + 1 2 3x —2 =2 2
4 2x = 3 na mocy własności działań na potęgach (1.7). Korzystając teraz z De ni
cji 1.33 otrzymujemy 4 x = log2 . 3
3.16
Równania logarytmiczne
De nicja 3.51 Równaniem logarytmicznym nazywamy takie równanie, w którym niewiad
oma występuje pod znakiem funkcji logarytmicznej. Podobnie jak dla równań wykład
niczych, równania
 logarytmiczne będziemy sprowadzać do postaci podstawowej loga
δ = loa γ,  zie zarówno δ, jak i γ moą zależeć od niewiadomej x, a następnie
będziemy opuszczać logarytm, wykorzystując różnowartościowość funkcji logarytmic
znej (2.5.8). Przykład 3.52 a) Rozwiążemy równanie log (x + 1) + log (x − 2) = l
o (x + 2) .
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Określimy dziedzinę równania x+1>0 ∧ x−2>0 ∧
x+2>0 x > −1 ∧ x > 2 ∧ x > −2.
99
 
Ostatecznie zie ziną jest D = (2; ∞). Korzystając z (1.4) dane równanie możemy
zapisać równoważnie jako log [(x + 1) (x − 2)] = lo (x + 2) . Na mocy różnowart
ościowości funkcji logarytmicznej (2.5.8) mamy (x + 1) (x − 2) = x + 2. Otrzymal
iśmy w ten sposób równanie kwadratowe x2 − 2x − 4 = 0, któreo pierwiastkami są
liczby x=1− √ 5 ∨ x=1+ √ 5.
Zauważmy, że tylko druga z tych liczb leży w dziedzinie równania. Zatem pier√ wi
astkiem danego równania logarytmicznego jest x = 1 + 5. b) Rozwiążemy równanie l
og √ x + 21 + 1 log (x − 21) = 1 + lo 2. 2

Dzie ziną tego równania jest D = (21; ∞). Wykorzystując wzory (1.4) przekształca
my równanie √ 1 log x + 21 + log (x − 21) 2 = 1 + lo 2 √ √ lo x + 21 + lo x −
21 = lo 10 + lo 2 √ √ lo x + 21 — x − 21 = lo (10 — 2) log (x + 21) (x − 21
) = lo 20 lo x2 − 441 = lo 20.

Z różnowartościowości funkcji logarytmicznej mamy x2 − 441 = 20. Po nosząc stron
ami do kwadratu dostajemy x2 − 441 = 400 x2 − 841 = 0
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI (x − 29) (x + 29) = 0 x = −29 ∨ x = 29. Uwzl
ędniając dziedzinę dostajemyrozwiązanie
 danego równania x = 29. c) Rozwiążemy r
ównanie log3 x − Wyznaczamy zie zinę: x>0 ∧ log3 x = 0. 4 = 3. log3 x
100
Z drugiego zastrzeżenia mamy x = 1. Zatem dziedziną równania jest D = (0; 1)∪ (1
; ∞). Stosując podstawienie t = log3 x otrzymujemy równanie wymierne t− 4 = 3. t
 
Po przekształceniach otrzymujemy równanie kwa ratowe
 t2 − 3t − 4= 0, które o pi
erwiastkami są liczby t = −1 ∨ t = 4. Wracamy o po stawienia lo 3 x = −1 ∨ Z De
nicji 1.33 otrzymujemy stąd x= 1 3 ∨ x = 81. log3 x = 4.
Obie te liczby należą do dziedziny, więc są pierwiastkami danego równania
 logary
tmicznego. d) Rozwiążemy równanie (log3 x) + log3 x2 − lo3 27 = 0. Dzie ziną te
go równania jest D = (0; ∞). Korzystając
 z (1.4), możemy równanie zapisać w post
aci 2 (log3 x) + 2 log3 x − 3 = 0. Po stawiając t = log3 x, dostajemy równanie k
wadratowe t2 + 2t − 3 = 0,
2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI którego pierwiastkami są liczby t = −3 ∨ t =
1. Stąd log3 x = −3 ∨ i z De nicji 1.33 mamy x= lo3 x = 1
101
1 ∨ x = 3. 27 Obie te liczby należą do dziedziny, więc są pierwiastkami danego r
ównania logarytmicznego.
3.17
Nierówności wykładnicze
De nicja 3.53 Nierówność wykładnicza to taka nierówność, w której niewiadoma wys
tępuje pod znakiem funkcji wykładniczej. Podobnie, jak dla równań, rozwiązywanie
nierówności polega na sprowadzeniu do postaci podstawowej aδ < aγ lub aδ aγ ,
zie zarówno δ, jak i γ moą zależeć od niewiadomej x, a następnie na wykorzyst
aniu monotoniczności funkcji wykładniczej.
 Przykład 3.54 a) Rozwiążemy nierównoś
ć 9x − 3x+1 − 4 < 0. Stosujemy po stawienie t = 3x > 0 i otrzymujemy nierówność
kwadratową t2 − 3t − 4 < 0, której rozwiązaniem jest przedział (−1; 4). Uwzlędn
iając warunek t > 0, mamy t ∈ (0; 4). Wracając do podstawienia uzyskujemy nierów
ność podwójną 0 < 3x < 4. Pierwsza z tych nierówności jest spełniona dla wszystk
ich x ∈ R, pozostaje więc nierówność 3x < 4. Z de nicji logarytmu mamy, że 4 = 3
log3 4 . Zatem 3x < 3log3 4 . Ponieważ funkcja wykładnicza o podstawie większej
od 1 jest rosnąca, więc x < log3 4.
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Ostatecznie rozwiązaniem danej nierówności wy
kładniczej jest x ∈ (−∞; lo3 4) . b) Rozwiążemy nierówność 2x+1 − 3x < 2x−1 . W
ykorzystując własności potęgowania mamy 2 — 2x − 3x − 3x — 2 < 3x | — 2 2x 2 < x
3 3 2 3
x
102
1x —2 <0 2 21 — 3 3x
<
2 3
1
.
Ponieważ funkcja wykładnicza o podstawie z przedziału (0; 1) jest malejąca, więc
otrzymujemy ostateczne rozwiązanie danej nierówności wykładniczej x > 1.
3.18
Nierówności logarytmiczne
De nicja 3.55 Nierównością logarytmiczną nazywamy taką nierówność, w której niew
iadoma występuje pod znakiem funkcji logarytmicznej. Zachodzi pełna analogia mię
dzy metodą rozwiązywania nierówności wykładniczych i logarytmicznych. Przykład 3
.56 a) Rozwiążemy nierówność log x + log (x + 1) < log (2x + 6) . Określamy dzie
dzinę tej nierówności
  x > 0 ∧ x + 1 > 0 ∧ 2x + 6 > 0, skąd dostajemy x > 0 ∧ x >
−1 ∧ x > −3 i zie ziną nierówności jest D = (0; ∞). Korzystając z własności lo
garytmu, możemy naszą nierówność zapisać w postaci log [x (x + 1)] < log (2x + 6
) .
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Z monotoniczności funkcji logarytmicznej mamy
x (x + 1) < 2x + 6 x2 − x − 6 < 0.
103
Rozwiązaniem otrzymanej nierówności kwadratowej jest przedział (−2; 3). Po uwzl
ędnieniu dziedziny dostajemy rozwiązanie danej nierówności logarytmicznej
 x ∈ (0
; 3) . b) Rozwiążemy nierówność log0,4 x2 − 2x − 1 > 0. Dzie ziną jest zbiór tyc
h x, dla których x2 − 2x − 1 > 0, czyli D = −∞; 1 − √ 2 ∪ 1+ √ 2; ∞ .
Prawą stronę nierówności
 możemy zapisać jako log0,4 1. Mamy więc log0,4 x2 − 2x
− 1 > lo0,4 1. Po stawą logarytmu jest liczba mniejsza od jedynki, więc funkcja
logarytmiczna jest w tym wypadku malejąca i dostajemy x2 − 2x − 1 < 1 x2 − 2x −
2 < 0. √ √ Rozwiązaniem tej nierówności kwadratowej jest przedział 1 − 3; 1 + 3
. Uwzlędniając dziedzinę, otrzymujemy ostateczne rozwiązanie danej nierówności
logarytmicznej x∈ 1− √ 3; 1 − √ 2 ∪ 1+ √ 2; 1 + √ 3.

c) Rozwiążemy nierówność log2x−3 3x2 − 7x + 3 < 2. Dzie ziną nierówności jest zb
iór tych wszystkich x, dla których spełnione są warunki 3x2 − 7x + 3 > 0 ∧ 2x −
3 > 0 ∧ 2x − 3 = 1, czyli x∈ −∞; 7− √ 6 13 ∪ 7+ √ 6 13 ; +∞ ∧ x> 3 ∧ x = 2. 2
ROZDZIAŁ 3. RÓWNANIA I NIERÓWNOŚCI Biorąc część wspólną tych trzech rozwiązań do
stajemy dziedzinę D=

104
7+
√ 6
13
;2
∪ (2; +∞) ,
bo 3 < 7+6 13 < 2. Zauważmy, że daną nierówność, na mocy de nicji logarytmu 2 da
je się zapisać w postaci log2x−3 3x2 − 7x + 3 < lo2x−3 (2x − 3) .
2
(3.16)
Rozważymy dwa przypadki √ 1) x ∈ 7+6 13 ; 2 . Wtedy podstawa logarytmu jest z pr
zedziału (0; 1) i funkcja logarytmiczna o tej podstawie jest malejąca. Zatem nie
równość (3.16) daje nam 2 3x2 − 7x + 3 > (2x − 3) 3x2 − 7x + 3 > 4x2 − 12x + 9 x
2 − 5x + 6 < 0. Rozwiązaniem otrzymanej nierówności kwadratowej jest przedział (
2; 3), który √ jest rozłączny z przedziałem 7+6 13 ; 2 . Zatem w tym przypadku n
ie istnieją liczby spełniające daną nierówność. 2) x ∈ (2; ∞). Wtedy podstawa lo
garytmu jest większa od 1 i funkcja logarytmiczna jest rosnąca. Zatem nierówność
(3.16) daje nam 3x2 − 7x + 3 < (2x − 3) x2 − 5x + 6 > 0. Rozwiązaniem otrzymane
j nierówności kwadratowej jest zbiór (−∞; 2)∪(3; +∞). Uwzlędniając zastrzeżenie
aktualnego przypadku dostajemy rozwiązanie w tym przypadku x ∈ (3; +∞) . Ostate
cznie rozwiązaniem danej nierówności jest przedział (3; +∞).
2
Rozdział 4
Ciągi
4.1 Pojęcie ciągu
De nicja 4.1 Ciągiem nazywamy funkcję określoną na zbiorze liczb naturalnych N l
ub na jego skończonym podzbiorze {1, 2, ..., k}. W tym pierwszym przypadku ciąg
nazywamy nieskończonym, w drugim — skończonym k-wyrazowym. Wartości takiej funkc
ji nazywamy wyrazami ciągu. Dokładniej, wartość funkcji dla liczby naturalnej n
nazywamy n-tym wyrazem ciągu. Na oznaczenie n-tego wyrazu ciągu będziemy używać
oznaczeń typu an , bn ,..., xn , yn , itp. Ciąg, którego n-ty wyraz oznaczony je
st przez an , oznaczać będziemy symbolem (an )n∈N , jeśli ciąg jest nieskończony
lub symbolem (an )n∈{1,...,k} , jeśli ciąg jest k-wyrazowy (często napis n ∈ N
lub n ∈ {1, ..., k} będziemy opuszczać, gdyż na ogół z kontekstu jest jasne jaka
jest dziedzina danego ciągu). De nicja 4.2 Ciąg, którego wyrazy są liczbami rze
czywistymi nazywamy liczbowym. W dalszym ciągu zajmować się będziemy wyłącznie c
iągami liczbowymi, więc mówiąc o ciągu będziemy mieli na myśli ciąg liczbowy. Co
więcej, na ogół będzie to ciąg nieskończony, jednak w niektórych przykładach po
jawią się także ciągi skończone. Aby określić ciąg możemy albo wypisać wszystkie
jego wyrazy, albo podać wzór na n-ty wyraz. Ta pierwsza metoda daje się stosowa
ć w przypadku ciągów skończonych, np. (2, 3, 5, 7, 11, 13) . Jest to ciąg liczb
pierwszych mniejszych od 15. Czasami także tej metody opisu używamy w odniesieni
u do ciągów nieskończonych, np. pisząc (2, 4, 6, 8, 10, ...) ,
105
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
106
domyślamy się, że chodzi o ciąg liczb naturalnych parzystych. Ten sposób opisu c
iągów nieskończonych nie jest w pełni precyzyjny i będziemy go rzadko stosować.
Powyższy ciąg nieskończony możemy określić precyzyjnie podając wzór na jego n-ty
wyraz: an = 2n dla każdego n ∈ N. Czasami dla określenia ciągu podajemy tzw. wz
ory rekurencyjne (indukcyjne). Polega to na tym, że podajemy wzór na pierwszy wy
raz ciągu, a następnie określamy jak (n + 1)-szy wyraz tego ciągu zależy od n-te
go. Przykład 4.3 Rozważmy ciąg zadany rekurencyjnie wzorami a1 = 3 . n an+1 = 1
+ (−1) an Obliczymy pięć pierwszych wyrazów tego ciągu: a1 = 3 na mocy określeni
a, a2 = 1 + (−1) — 3 = −2 a3 = 1 + (−1) — (−2) = −1 a4 = 1 + (−1) — (−1) = 2 a5
= 1 + (−1) — 2 = 3.
4 3 2 1
4.2
Własności ciągów
Jedną z podstawowych, często badanych własności ciągu jest jego monotoniczność.
De nicja 4.4 Ciąg (an ) nazywamy rosnącym (odpowiednio malejącym), gdy dla każde
go n ∈ N zachodzi nierówność an+1 > an (odpowiednio an+1 < an ). Ciąg (an ) nazy
wamy niemalejącym (odpowiednio nierosnącym), gdy dla każdego n ∈ N zachodzi nier
ówność an+1 an (odpowiednio an+1 an ).
Ciągi rosnące i malejące nazywamy monotonicznymi. Ponadto ciąg (an ) nazywamy st
ałym, gdy istnieje liczba a ∈ R taka, że dla każdego n ∈ N mamy an = a. Przykład
4.5 a) Sprawdzimy
 monotoniczność ciągu (an ) danego wzorem an = 2 — 3n−1 . W ty
m celu bierzemy owolne n ∈ N i la teo n obliczymy różnicę an+1 − an . Zauważm
y, że na mocy wzoru określającego ciąg mamy an+1 = 2 — 3(n+1)−1 = 2 — 3n . Oblic
zamy różnicę an+1 − an = 2 — 3n − 2 — 3n−1 = 2 — 3 — 3n−1 − 2 — 3n−1 = 2 — 3n−1
— (3 − 1) = 4 — 3n−1 > 0.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
107
Zatem dla każdego n ∈ N dostaliśmy an+1 > an , czyli ciąg (an ) jest rosnący. 4
b) Sprawdzimy monotoniczność ciągu (bn ) danego wzorem bn = n+5 . Bie4 rzemy dow
olne n ∈ N i postępując, jak wyżej, mamy kolejno bn+1 = n+6 , bn+1 − bn = 4 4 4
(n + 5) − 4 (n + 6) − = n+6 n+5 (n + 6) (n + 5) 4n + 20 − 4n − 24 4 = =− < 0. (n
+ 6) (n + 5) (n + 6) (n + 5)

Zatem la każdego n ∈ N otrzymaliśmy nierówność bn+1 < bn , czyli ciąg (bn ) jes
t malejący. Istnieją oczywiście ciągi, które nie są monotoniczne, nie są bowiem
ani rosnące, ani malejące. Przykładem
 takiego ciągu jest ciąg (cn ) o n-tym wyra
zie cn = n3 − 9n2 + 20n − 12, la któreo znak różnicy cn+1 − cn = (n + 1) − 9 (
n + 1) + 20 (n + 1) − 12 − n3 + 9n2 − 20n + 12 = 3n2 + 3n + 1 − 18n − 9 + 20 = 3
n2 − 15n + 12 zależy od n. Istotnie, c3 − c2 = 12 − 30 + 12 < 0, c6 − c5 = 75 −
75 + 12 > 0. De nicja 4.6 Ciąg (an ) będziemy nazywać ograniczonym, gdy istnieją
liczby m, M takie, że dla każdego n ∈ N spełniona jest nierówność podwójna m an
M.
3 2
Przykład 4.7 Przykładami ciągów ograniczonych są ciągi zadane wzorami an bn cn d
n = a, gdzie a jest ustaloną liczbą rzeczywistą, n = (−1) , = sin (2n + 1) , = c
os (n!) .
4.3
Granica ciągu
|an − | < ε.
ε>0 N0 ∈N n N0
D nicja 4.8 Liczbę g ∈ R nazywamy granicą ciągu (an ), gdy (4.1)
Fakt, że liczba g jest granicą ciągu (an ) zapisywać będziemy w postaci lim an =
n→∞ g lub w postaci an → g, a czasami nawet w postaci an → g.
n→∞
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
108
Zauważmy, że zgodnie z De nicją 1.26 nierówność występująca w (4.1) oznacza, że
n-ty wyraz ciągu (an ) leży w otoczeniu o promieni ε punktu g. Kwanty katory sto
jące przed tą nierównością mówią nam, że otoczenie, o którym mowa ma dowolny pro
mień oraz że wszystkie wyrazy ciągu poczynając od wyrazu z numerem N0 spełniają
tę nierówność. W konsekwencji tylko skończona ilość wyrazów ciągu ( mianowicie w
yrazy a1 , ..., aN0 −1 ) może leżeć poza tym dowolnym otoczeniem. Zatem warunek
de niujący pojęcie granicy g ∈ R możemy sformułować następująco: Liczba g jest g
ranicą ciągu (an ), gdy w dowolnym otoczeniu liczby g leżą wszystkie wyrazy ciąg
u z wyjątkiem być może skończonej ich ilości. Jeżeli lim an = g ∈ R, to będziemy
także mówić, że ciąg dąży do g lub, że n→∞ jest zbieżny do g. Łatwo widać, że j
eżeli ciąg (an ) jest stały i dla każdego n ∈ N mamy an = a, to lim an = a.
n→∞
Istotnie, wtedy dla każdego n ∈ N wyrażenie |an − a| jest zerem, więc zawsze jes
t mniejsze od dodatniego ε. D nicja 4.9 Mówimy, że +∞ (odpowiednio −∞) jest ra
nicą ciągu (an ), co zapisujemy symbolicznie w postaci lim an = +∞ (odpowiednio
lim an = −∞)
n→∞ n→∞
   
lub w postaci an → +∞ (o p. an → −∞),  y an > M (o powie nio an < M ).
M ∈R N0 ∈N n N0
(4.2)
Zauważmy, że w tym przypadku nierówność występująca w warunku (4.2) oznacza, że
n-ty wyrazciąguleży w przedziale (M ; ∞) (odpowiednio
 (−∞; M )), czyli w otocz
eniu +∞ (o powie nio −∞). Zatem w tym przypa ku możemy
  de nicję sformułować nast

ępująco: Granicą ciągu (an ) jest +∞ (odp. −∞),  y w owolnym otoczeniu +∞ (o p
. −∞) leżą wszystkie wyrazy tego ciągu z wyjątkiem być może skończonej ich ilośc
i. Jeżeli lim an = +∞ (odp. −∞), to będziemy także mówić, że ciąg (an )
n→∞
dąży do +∞ (odp. −∞) lub, że ciąg (an ) jest rozbieżny do +∞ (odp. −∞). Istnieją
ciągi, które nie mają żadnej granicy. Przykładem takiego ciągu jest n ciąg (an
) zadany wzorem an = (−1) . De nicja 4.10 Ciągiem zbieżnym nazywamy ciąg, który
ma granicę skończoną g ∈ R. W przeciwnym wypadku ciąg nazywamy rozbieżnym. Zauwa
żmy, że ciągami rozbieżnymi są wobec tego zarówno ciągi dążące do ±∞, jak i ciąg
i, które w ogóle granicy nie posiadają.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
109
1 Przykład 4.11 a) Pokażemy z de nicji, że lim n = 0. Weźmy dowolne ε > 0. n→∞ M
usimy odpowidzić na pytanie: dla jakich n spełniona jest nierówność
1 − 0 < ε? n Nirówność ta jest równoważna nierówności 1 <ε n (4.3)
i jj rozwiązaniem są liczby n > 1 . Zatem de niując N0 jako najmniejszą ε liczb
ę naturalną, która jest większa od 1 otrzymujemy, że dla n N0 zachodzi ε nirówn
ość (4.3). Zatem dla dowolnego ε > 0 wskazaliśmy N0 takie, że dla 1 n N0 spełnio
na jest nieróność n − 0 < ε i w konskwncji na mocy d nicji 1 mamy lim n = 0.
n→∞ 2+n b) Pokażemy z de nicji, że lim 2n+5 = 1 . Weźmy dowolne ε > 0 i rozważmy
2 n→∞ nierówność 2+n 1 − < ε. (4.4) 2n + 5 2
Równoważnie mamy 2 (2 + n) − 2n − 5 <ε 2 (2n + 5) −1 <ε 2 (2n + 5) 1 < ε. 2 (2n
+ 5) Stąd obliczamy n 1 2ε 1 5 n> −. 4ε 2 D niując N0 jako najmniejszą liczbę n
aturalną spełniającą ostatnią nierówność, otrzymujemy, że dla dowolnego n N0 spe
łniona jest nierówność (4.4). Zatem 2+n na mocy de nicji mamy lim 2n+5 = 1 . 2 2
n + 5 >
n→∞
c) Pokażemy teraz, że lim n2 + 2 = ∞. Weźmy dowolne M ∈ R i rozważmy n→∞ nierówn
ość n2 + 2 > M . (4.5) Równoważnie n2 > M − 2. Zauważmy, że nierówność ta jest s
pełniona dla wszystkich n, gdy M zaś M > 2, to rozwiązaniem tej nierówności jest
√ √ n < − M − 2 ∨ n > M − 2. 2. Jeżeli
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
110
De niując N0 jako najmniejszą liczbę naturalną spełniającą drugą z powyższych ni
erówności, otrzymujemy, że dla dowolnego n N0 spełniona jest nierówność (4.5). Z
atem na mocy de nicji mamy lim n2 + 2 = ∞. n→∞ √ d) Pokażemy, że lim n = +∞. Weź
my dowolne M ∈ R i rozważmy n→∞ nierówność √ n > M. (4.6) Jeżeli M 0, to nierówn
ość ta jest spełniona dla wszystkich n ∈ N. Jeżeli zaś M > 0, to nasza nierównoś
ć jest równoważna nierówności n > M 2. Wystarczy więc wziąć za N0 najmmniejszą l
iczbę naturalną taką, że N0 > M 2 , aby dla n N0 zachodziła nierówność (4.6). Za
tem na mocy de nicji mamy √ lim n = +∞.
n→∞
e) Pokażemy, że lim 2−n = −∞. Weźmy dowolne M ∈ R i rozważmy n→∞ n+1 nierówność
2 − n2 < M. (4.7) n+1 Równoważnie 2 − n2 < M n + M n2 + M n + M − 2 > 0. (4.8)
2
Oczywiście chcemy rozwiązać tę nierówność względem niewiadomej n, traktując M ja
ko parametr. Wyróżnik lewej strony wynosi ∆ = M 2 − 4M + 8. Zauważmy, że wyrażen
ie to jest dodatnie dla każdego M ∈ R, zatem rozwiązaniem nierówności (4.8) jest
√ √ −M + M 2 − 4M + 8 −M − M 2 − 4M + 8 ∨ n> . n< 2 2 De niując N0 jako najmnie
jszą liczbę naturalną spełniającą drugą z powyższych nierówności, otrzymujemy, ż
e dla dowolnego n N0 spełniona jest nierówność 2 (4.7). Zatem na mocy de nicji m
amy lim 2−n = −∞. n+1
n→∞
 
Zacho zi bar zo ważne Twierdzenie 4.12 Jeżeli ciąg jest zbieżny, to jest ogranic
zony. Twierdzenie odwrotne nie
 jest prawdziwe. Istotnie, ciąg o n-tym wyrazie n
an =(−1) jest oraniczony,  yż jego wyrazy leżą w przedziale −1; 1 , ale nie p
osia a ranicy, więc nie jest zbieżny. Okazuje się jednak, że zachodzi Twierdzen
ie 4.13 Jeżeli ciąg jest ograniczony i monotoniczny, to jest zbieżny.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
111
Z Przykładu 4.11 widać, że de nicja granicy nie umożliwia nam obliczania granic
(aby skorzystać z de nicji trzeba znać granicę). W związku z tym podamy teraz pe
wne twierdzenia, które umożliwią nam obliczanie granic. Twierdzenie 4.14 (o trze
ch ciągach) Załóżmy, że dla każdego n ∈ N zachodzi nierówność podwójna an bn cn
. Jeżeli ciągi (an ) i (cn ) są zbieżne, przy czym lim an = lim cn = g, to ciąg
(bn ) jest także zbieżny i lim bn = g.
n→∞ n→∞ n→∞
Zachodzą także analogiczne twierdzenia dla ciągów rozbieżnych do ∞ : Twierdzenie
4.15 Załóżmy, że dla każdego n ∈ N zachodzi nierówność an bn . Jeżeli lim an =
+∞, to lim bn = +∞. Jeżeli lim bn = −∞, to n→∞ n→∞ n→∞ lim an = −∞.
n→∞

Twier zenie 4.16 Jeżeli ciągi (an ) i (bn ) są zbieżne oraz
n→∞
lim an = a i lim bn = b
n→∞
n oraz k ∈ R, to ciągi (k — an ), (an + bn ), (an − bn ), (an — bn ) oraz an (pr
zy b dodatkowym założeniu, że b = 0 i bn = 0 dla n ∈ N) są także zbieżne i przy
tym zachodzą wzory
n→∞ n→∞
lim (k — an ) = k — a,
lim (an + bn ) = a + b, lim (an − bn ) = a − b,
n→∞
n→∞
lim (an — bn ) = a — b,
n→∞
lim
an a =. bn b
Czasami tezę powyższego twierdzenia wypowiada się mówiąc, że np. granica sumy je
st równa sumie granic. Trzeba jednak pamiętać o założeniu, które mówi, że oba ci
ągi są zbieżne. Bez tego założenia to uproszczone sformułowanie twierdzenia nie
ma sensu. Twierdzenie 4.17 Jeżeli ciąg (an ) o wyrazach nieujemnych jest zbieżny
i
n→∞
lim an = a, √
n→∞
to ciąg

an jest zbieżny i zachodzi równość lim
an =

a.
Twierdzenie 4.18 Jeżeli ciąg (an ) jest ograniczony i ciąg (bn ) jest rozbieżny
n do +∞ lub −∞, to ciąg an jest zbieżny i b
n→∞
lim
an = 0. bn
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
112
Z Twierdzenia 4.12 wynika, że w szczególności jeśli ciąg (an ) jest zbieżny i n
ciąg (bn ) jest rozbieżny do ±∞, to ciąg an jest zbieżny do zera. b Twierdzenie
4.19 Jeżeli lim an = a > 0 (skończone lub nie) i lim bn = 0, n→∞ n→∞ przy czym d
la każdego n ∈ N spełniona jest nierówność bn > 0, to
n→∞
lim
an = +∞. bn
Oczywiście prawdziwe są jeszcze trzy inne wersje tego twierdzenia jeżeli a > 0 i
bn < 0 dla n ∈ N, to lim an = −∞, bn an = −∞, jeżeli a < 0 i bn > 0 dla n ∈ N,
to lim n→∞ bn an jeżeli a < 0 i bn < 0 dla n ∈ N, to lim = +∞. n→∞ bn
n→∞
Dodatkowo przyjmujemy umowy: a ∈ R, to [a + ∞] = +∞ a ∈ R, to [a − ∞] = −∞ [∞ +
∞] = +∞ [−∞ − ∞] = −∞ i a > 0, to [a — ∞] = +∞ i a < 0, to [a — ∞] = −∞ i a > 0,
to [a — (−∞)] = −∞ i a < 0, to [a — (−∞)] = +∞ [∞ — ∞] = +∞ [(−∞) — ∞] = −∞ [(−
∞) — (−∞)] = +∞.
a∈R a∈R a∈R a∈R
Każdą z powyższych umów można sformułować jako twierdzenie, np. umowa szósta prz
etłumaczyłaby się na twierdzenie w następujący sposób: Twierdzenie 4.20 Jeżeli c
iąg (an ) jest zbieżny, przy czym lim an = a < 0 i
n→∞ n→∞
lim bn = +∞, to lim (an — bn ) = −∞.
n→∞
Jeżeli teraz przeanalizujemy powyższe twierdzenia i umowy wiążące pojęcie granic
y z działaniami arytmetycznymi, to łatwo zauważymy, że pewne sytuacje nie został
y w nich rozpatrzone. Takimi sytuacjami są ∞0 , , 0 — ∞ , ∞ − ∞, ∞0 czyli sytuac
je, w których
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
113
1) obliczamy granicę ilorazu ciągów, przy czym i licznik i mianownik dążą równoc
ześnie do zera lub równocześnie do którejkolwiek nieskończoności, 2) obliczamy g
ranicę iloczynu ciągów, przy czym jeden ciąg dąży do zera, a drugi do nieskończo
ności, 3) obliczamy granicę sumy ciągów, przy czym jeden składnik dąży do +∞, a
drugi do −∞. Opisane wyżej sytuacje stanowią tzw. symbole nieoznaczone. W przypa
dku symboli nieoznaczonych nie możemy natychmiast odpowiedzieć ile dana granica
wynosi. Musimy najpierw pozbyć się nieoznaczoności. W przypadku dwóch pierwszych
symboli nieoznaczonych skracanie danego ułamka przez czynnik, który powoduje, ż
e w mianowniku jest 0 lub ∞ zwykle wyprowadza nas z sytuacji nieoznaczonej. Dla
symbolu 0 — ∞ ( obliczamy granicę lim (an — bn ), przy czym
n→∞ n→∞
lim an = 0 i lim bn = ±∞) przekształcenie
n→∞
an — bn =
an
1 bn
0 sprowadza symbol 0 — ∞ do symbolu 0 , zaś przekształcenie
an — bn =
bn
1 an
—do symbolu ∞ . Wreszcie w przypadku symbolu nieoznaczonego ∞ − ∞ sto∞ sujemy j
e ną z trzech metod: 1) Jeżeli wyrazy obu ciągów są ułamkami, to sprowadzamy je
do wspólnego mianownika. 2) Jeżeli wyrazy obu ciągów dają się zapisać jako pierw
iastki kwadratowe, to korzystamy z wzoru an − bn = (an − bn ) (an + bn ) (an ) −
(bn ) = , an + bn an + bn
2 2
czyli rozszerzamy wyrażenie, którego granicę obliczamy, przez sumę odpowiednich
pierwiastków. 3) W pozostałych przypadkach wyłączamy przed nawias czynnik, który
powoduje, że jeden ze składników dąży do nieskończoności. W przykładach zilustr
ujemy omówione tutaj metody. Przykład 4.21 a) Obliczymy granicę lim n2 − 5n − 3
. Zauważmy, że n2 →
n→∞
+∞ na mocy umowy [∞ — ∞] = ∞ oraz że 5n + 3 → +∞, bo [a — ∞] = ∞ oraz [a + ∞] =
∞. W związku z tym mamy tu do czynienia z symbolem nieoznaczonym ∞ − ∞. Obliczaj
ąc granicę wyłączymy przed nawias wyrażenie n2 lim n2 − 5n − 3 = lim n2 1 −
n→∞
n→∞
5 3 −2 nn
.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
114
5 3 Zauważmy, że n → 0 i n2 → 0, bo w obu ułamkach liczniki są stałe, więc ogran
iczone a mianowniki dążą do ∞. Zatem na mocy Twierdzenia 4.16 mamy
n→∞
lim
1−
5 3 − n n2
= 1.
W konsekwencji lim n2 1 − 5 3 − n n2
2
n→∞
= [∞ — 1] = +∞.
b) Obliczmy teraz granicę an = 2n +3n−7 . Zauważmy, że licznik dąży do 4+n−3n2 +
∞, bo [∞ + ∞] = ∞ i [∞ + a] = ∞ oraz, że mianownik jest symbolem nieoznaczonym ∞
− ∞, który rozwiązujemy, jak w przykładzie a) i widzimy, że mianownik dąży do −
∞. Zatem ranica naszeo ciągu daje symbol nieoznaczony typu ∞ . Licząc granicę
skrócimy ten ułamek przez n2 , czyli przez wyrażenie, ∞ które powoduje, że miano
wnik dąży do nieskończoności 2 + 3 − 72 2 2n2 + 3n − 7 = lim 4 n 1 n = − , 2 n→∞
4 + n − 3n n→∞ 2 + 3 n n −3 lim na mocy Twier zenia 4.16, bo ułamki występujące
w liczniku imianowniku dążą do 0. 3 2 c) Obliczmy granicę ciągu an = 2n +n −5
. Znowu mamy o czynienia z 1+n−n2 ∞ symbolem nieoznaczonym ∞ . Postępujemy podo
bnie, jak w przykładzie b)
5 2n + 1 − n2 2n3 + n2 − 5 ∞ = lim 1 = = [∞ — (−1)] = −∞. 1 n→∞ n→∞ 1 + n − n2 −
1 n2 + n − 1
lim

) Obliczmy ranicę ciągu an =
kładzie c) pokazuje się, że zarówno tym przykładzie mamy do czynienia z symbolem
nieoznaczonym typu ∞ − ∞. Obliczymy tę granicę sprowadzając do wspólnego mianow
nika lim n2 + 1 n2 − 1 − n+1 2n = lim 2n3 + 2n − n3 − n2 + n + 1 n→∞ 2n (n + 1)
3 2 ∞ n − n + 3n + 1 = lim = n→∞ 2n2 + 2n ∞ 3 1 n − 1 + n + n2 ∞ = lim = = +∞. 2
n→∞ 2 2+ n
n2 +1 n+1 n2 +1 n+1 ,


n2 −1 2n . Analoicznie, jak w przy2 −1 jak i n2n ąży do +∞. Zatem w
n→∞
√ √ e) Obliczmy granicę ciągu an = n + n − n. Zauważmy, że zarówno √ √ n, jak i
n + n dąży do +∞. Istotnie, z Przykładu 4.11 d) mamy, że √ √ √ n → ∞ i ponieważ
dla każdego n zachodzi nierówność n n + n, więc √ z Twierdzenia 4.15 dostajemy n
+ n → ∞. Zatem w naszym przykładzie
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
115
mamy do czynienia z symbolem nieoznaczonym ∞−∞. Obliczymy naszą granicę √ √ rozs
zerzając przez wyrażenie n + n + n √ √ √ √ n+ n+ n √ √ n+ n+ n √ √ n+ n−n n lim
√ √ = n→∞ √ √ n+ n+ n n+ n+ n 1 1 = lim √ √ = lim √ n→∞ n→∞ n+ n n+ n √ +1 +1 n
n n+ n− n 1 1+
1 √ n


n→∞
lim
n+
n−
n
= lim = lim = ∞ ∞
n→∞
n→∞
= lim
n→∞
= +1
1 2

na mocy Twier zenia 4.16.
sin(n2 +1) f ) Obliczymy ranicę ciągu an = 2n−1 . Zauważmy, że ciąg sin n2 + 1
jest ograniczony i ciąg (2n − 1) jest rozbieżny do +∞, więc na mocy Twierdzenia
4.18 mamy sin n2 + 1 lim = 0. n→∞ 2n − 1
4.4
Ciąg arytmetyczny i geometryczny
De nicja 4.22 Ciąg liczbowy (an ) nazywamy arytmetycznym, gdy istnieje taka licz
ba rzeczywista r, zwana różnicą ciągu arytmetycznego, że dla każdej liczby natur
alnej n spełniony jest warunek: an+1 = an + r. Ciąg arytmetyczny jest całkowicie
określony przez swój pierwszy wyraz i różnicę. Zachodzi mianowicie Twierdzenie
4.23 Jeżeli (an ) jest ciągiem arytmetycznym o różnicy r to jego n-ty wyraz opis
uje się wzorem an = a1 + (n − 1) r. Dla ciągu arytmetycznego łatwo badać monoton
iczność. Twierdzenie 4.24 Ciąg arytmetyczny (an ) o różnicy r jest rosnący (odpo
wiednio malejący) wtedy i tylko wtedy, gdy r > 0 (odpowiednio r < 0). Dla r = 0
ciąg (an ) jest stały. Przykład 4.25 a) Rozważmy ciąg arytmetyczny (an ) o pierw
szym wyrazie a1 = 2 i różnicy r = 3. Na mocy Twierdzenia 4.23 mamy wzór na jego
n-ty wyraz an = 2 + (n − 1) — 3 = 3n − 1.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI Zatem pierwsze pięć wyrazów tego ciągu to a1 a2 a3 a4 a5 = 2,
= 5, = 8, = 11, = 14.
116
Możemy także obliczyć setny wyraz tego ciągu a100 = 3 — 100 − 1 = 299. b) Załóżm
y, że ciąg (an ) zadany jest wzorem an = 5 − 7n. Pokażemy, że ciąg ten jest aryt
metyczny. Weźmy dowolne n ∈ N i obliczmy różnicę an+1 − an = 5 − 7 (n + 1) − 5 +
7n = −7. Z obliczeń tych wynika, że dla dowolnego n ∈ N mamy an+1 = an − 7. W k
onsekwencji ciąg (an ) jest arytmetyczny o różnicy −7 na mocy e nicji. c) Niech
(an ) będzie ciągiem arytmetycznym. Załóżmy, że zachodzą związki a7 − a3 a2 — a
7 =8 . = 75 (4.9)
Wyznaczymy pierwszy wyraz i różnicę ciągu (an ). Stosując Twierdzenie 4.23, może
my warunki (4.9) zapisać w postaci a1 + 6r − a1 − 2r = 8 . (a1 + r) (a1 + 6r) =
75 Z pierwszeo z tych równań mamy 4r = 8, czyli r = 2. Podstawiając do drugiego
równania dostajemy (a1 + 2) (a1 + 12) = 75. Stąd (a1 ) + 14a1 − 51 = 0. Pierwia
stkami teo równania są a1 = −17 lub a1 = 3. Zatem istnieją dwa ciągi arytmetycz
ne spełniające warunki (4.9), mianowicie jeden o pierwszym wyrazie −17 i różnicy
2 oraz drugi o pierwszym wyrazie 3 i różnicy 2. De nicja 4.26 Ciąg liczbowy (an
) nazywamy geometrycznym, gdy istnieje taka liczba rzeczywista q, zwana iloraze
m ciągu geometrycznego, że dla każdej liczby naturalnej n spełniony jest warunek
: an+1 = an — q.
2
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
117
Ciąg geometryczny jest całkowicie określony przez swój pierwszy wyraz a1 i ilora
z q. Zachodzi Twierdzenie 4.27 Jeżeli (an ) jest ciągiem geometrycznym
 o ilorazi
e q, to jego n-ty wyraz opisuje się wzorem an = a1 — q n−1 . Przykła 4.28 a) Ro
zważmy ciąg geometryczny
 (an ) o pierwszym wyrazie a1 = 1 2 i ilorazie q = − 3 .
Na mocy Twier zenia 4.27 mamy wzór na jeo n ty wyraz an = 2 — − 1 3
n−1
.
Zatem pierwsze pięć wyrazów tego ciągu to a1 = 2, 2 a2 = − , 3 2 a3 = , 9 2 a4 =
− , 27 2 a5 = . 81 Możemy także obliczyć setny wyraz tego ciągu a100 = 2 — − 1
3
99
.
n+1
b) Załóżmy, że ciąg (an ) zadany jest wzorem an = 3 n . Pokażemy, że ciąg 2—5 te
n jest geometryczny. Weźmy dowolne n ∈ N i obliczmy iloraz an+1 = an
3n+2 2—5n+1 3n+1 2—5n
=
3n+1
3n+2 — 2 — 5n 3 =. — 2 — 5n+1 5
Z obliczeń tych wynika, że dla dowolnego n ∈ N mamy 3 an+1 = an — . 5 W konsekwe
ncji ciąg (an ) jest geometryczny o ilorazie 3 na mocy de nicji. 5 c) Niech (an
) będzie ciągiem geometrycznym. Załóżmy, że zachodzą związki a2 + a5 − a4 a3 + a
6 − a5 = 10 . = 20 (4.10)
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
118
Wyznaczymy pierwszy wyraz i iloraz ciągu (an ). Stosując Twierdzenie 4.27, możem
y warunki (4.10) zapisać w postaci a1 q + a1 q 4 − a1 q 3 a1 q 2 + a1 q 5 − a1 q
4 = 10 . = 20
Wyłączając wspólne czynniki przed nawias w obu równaniach mamy a1 q 1 + q 3 − q
2 a1 q 2 1 + q 3 − q 2 Z pierwszeo równania mamy 1 + q3 − q2 = 10 a1 q (4.11) =
10 . = 20

(a1 q = 0, bo  yby którykolwiek z czynników był zerem, to natychmiast z pierwsz

e o równania otrzymalibyśmy sprzeczność 0 = 10). Podstawiając do drugiego równan
ia dostajemy 10 a1 q 2 — = 20, a1 q czyli 10q = 20, a więc q = 2. Podstawiając t
ak otrzymane q do (4.11) mamy 1+8−4= Zatem a1 = 1. Ostatecznie warunki (4.10) sp
ełnia ciąg geometryczny o pierwszym wyrazie a1 = 1 i ilorazie q = 2. 5 . a1
4.5
Sumy częściowe ciągów
Niech (an ) będzie dowolnym ciągiem. De nicja 4.29 Ciąg (Sn ) zde niowany wzorem
Sn = a1 + a2 + ... + an lub rekurencyjnie wzorami S1 = a1 Sn+1 = Sn + an+1 nazy
wamy ciągiem sum częściowych ciągu (an ). Jego n-ty wyraz Sn nazywamy n-tą sumą
częściową.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
119
W przypadku niektórych ciągów dysponujemy wygodnymi wzorami na ntą sumę częściow
ą. Do takich przypadków należą ciągi arytmetyczne i geometryczne. Twierdzenie 4.
30 Jeżeli (an ) jest ciągiem arytmetycznym, to jego n-ta suma częściowa wyraża s
ię wzorem Sn = a1 + an — n. 2 (4.12)
Twierdzenie 4.31 Jeżeli (an ) jest ciągiem geometrycznym o ilorazie q, to jego n
-ta suma częściowa wyraża się wzorem Sn = a1 — 1−q 1−q n — a1
n
dla q = 1 . dla q = 1
(4.13)
Przykład 4.32 a) Obliczymy sumę wszystkich liczb naturalnych nieparzystych niewi
ększych od 451. Zauważmy, że liczby naturalne nieparzyste tworzą ciąg arytmetycz
ny o pierwszym wyrazie 1 i różnicy 2. Suma, którą chcemy obliczyć jest 226-tą su
mą częściową tego ciągu. Zatem zgodnie z wzorem (4.12) mamy S226 = 1 + 451 — 226
= 2262 = 51076. 2
b) Niech (an ) będzie ciągiem arytmetycznym. Obliczymy 6-tą sumę częściową tego
ciągu wiedząc, że a1 + a5 = 26 . a2 — a4 = 160 Na mocy Twierdzenia 4.27 układ po
wyższy możemy zapisać w postaci a1 + a1 + 4r = 26 (a1 + r) (a1 + 3r) = 160 lub r
ównoważnie a1 = 13 − 2r . (13 − r) (13 + r) = 160 169 − r2 = 160 r2 = 9 r = 3 ∨
r = −3. Wstawiając do pierwszego równania dostajemy odpowiednio a1 = 7, gdy r =
3, a1 = 19, gdy r = −3.

Z ruieo równania mamy
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
120
Są więc dwa ciągi arytmetyczne spełniające zadane warunki. Pierwszy z tych ciągó
w oznaczmy przez (an ), zaś drugi przez (an ). Do obliczenia 6-tej sumy częściow
ej musimy obliczyć a6 : a6 = 7 + 5 — 3 = 22 a6 = 19 + 5 — (−3) = 4. Ostatecznie
6 ta suma częściowa wynosi S6 = lub 7 + 22 — 6 = 87 2
19 + 4 — 6 = 69. 2 c) Dla ciągu geometrycznego (an ) o ilorazie q = − 1 obliczym
y sumę pier2 1 wszych sześciu wyrazów, wiedząc, że a1 = 2 . Skorzystamy bezpośre
dnio z (4.13), przy czym użyjemy pierwszego wzoru, bo q = 1. Mamy więc S6 = 1 1
− −1 2 S6 = — 2 1 − −1 2
6
=
12 1 — — 1− 23 64
=
21 1 63 — = . 3 64 64
d) Niech (an ) będzie ciągiem geometrycznym. Znajdziemy dla tego ciągu a1 oraz i
loraz q, wiedząc, że a1 − a4 = 31, 5 S3 = 10, 5 Korzystając z (4.13) oraz z Twie
rdzenia 4.27 otrzymujemy układ równań a1 − a1 — q 3 3 a1 — 1−q 1−q Z pierwszeo
równania wyznaczamy a1 = 31, 5 , 1 − q3 (4.14) = 31, 5 . = 10, 5
 
przy czym zauważamy, że 1 − q 3 = 0, bo  yby było zerem, to q byłoby je ynką i
ciąg byłby staly, więc warunek a1 − a4 = 31, 5 byłby niemożliwy. Podstawiającwy
liczone a1 do drugiego równania dostajemy 31, 5 = 10, 5 1−q 1−q =3 q = −2. Po st
awiając otrzymane q do równania (4.14) dostajemy a1 = 31, 5 = −4, 5. 1−8
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
121
4.6
Suma wszystkich wyrazów ciągu geometrycznego
Niech (an ) będzie ciągiem geometrycznym. Ze względu na wzór na n-ty wyraz tego
ciągu widzimy, że aby obliczyć granicę tego ciągu wystarczy wiedzieć ile wynosi
granica ciągu (q n ). Zachodzi następujące twierdzenie Twierdzenie 4.33 0 1 lim
q n = ∞ n−→∞ nie istnieje ,  y |q| < 1 , gdy q = 1 . , gdy q > 1 , gdy q
−1

Wiać więc,
 że ciąg (q n ) jest zbieżny wtedy i tylko wtedy, gdy q ∈ (−1; 1 . Po
na to wi ać, że jeżeli q ∈ (−1; 1), to ciąg geometryczny a1 q n−1 jest zbieżny d
o zera, jeśli zaś q = 1, to ciąg geometryczny a1 q n−1 jest stały i jeo ranica
wynosi a1 . Z e niujemy teraz sumę wszystkich wyrazów ciągu nieskończonego. De
nicja 4.34 Niech (an ) będzie dowolnym ciągiem. Sumą wszystkich jego wyrazów będ
ziemy nazywali granicę S = lim Sn ,
n→∞
gdzie (Sn ) jest ciągiem sum częściowych ciągu (an ), o ile ta granica istnieje
i jest skończona. Okazuje się, że w przypadku ciągu geometrycznego dokładnie wia
domo kiedy taką sumę da się obliczyć i jakim się ona wyraża wzorem. Wynika to wp
rost z Twierdzenia 4.33, gdyż jedynym zmiennym składnikiem prawej strony wzoru n
a n-tą sumę częściową ciągu geometrycznego jest q n , a o granicy takiego właśni
e ciągu mówi Twierdzenie 4.33. Twierdzenie 4.35 Niech (an ) będzie ciągiem geome
trycznym o ilorazie q. Suma wszystkich wyrazów ciągu (an ) istnieje wtedy i tylk
o wtedy, gdy |q| < 1. Jeżeli ten warunek jest spełniony,
 to suma wszystkich
 wyra
zów ciągu (an ) wyraża się wzorem a1 . S= 1−q Przykła 4.36 a) Znaj ziemy sumę w
szystkich wyrazów ciągu geometrycznego √ √ 3+1 3−1 √ , 1, √ , ... . 3−1 3+1 Ilor
az teo ciągu geometrycznego wynosi √ √ 3−1 3−1 q=√ :1= √ . 3+1 3+1
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI

122

Zauważmy, że
 √3−1 < 1. Zatem na mocy Twier zenia 4.35 istnieje suma 3+1 wszystki

ch wyrazów ane o ciągu i wynosi ona √ √ 3+1 3+1 =√ S= — 2 3−1 1 √ √ √ 4+2 3 3+1
4+2 3 √ = = 4 2 3−1 √ √ 6 3 + 10 3 3+5 = = . 4 2 b) Wyznaczymy ciąg geometryczn
y (an ), wiedząc, że
3 S4 = 33 4 . S = 36 √ √3+1 3−1 √ − √3−1 3+1
Oczywiście ponieważ z założenia istnieje suma wszystkich wyrazów naszego ciągu,
więc z Twierdzenia 4.35 wiemy, że q ∈ (−1; 1). Korzystając z wzorów na sumę częś
ciową i sumę wszystkich wyrazów dostajemy układ równań a1 —
a1 1−q 1−q 4 1−q
= 33 3 4
= 36
.
 
a1 Po stawiając z drugiego równania wyrażenie 1−q o pierwszeo otrzymujemy równ
anie 3 36 — 1 − q 4 = 33 , 4 skąd 135 1 1 − q4 = — 4 36 9 1 135 = = . q4 = 1 − 1
44 144 16 Stąd 1 1 ∨ q=− . q= 2 2

W konsekwencji la q =
1 2
mamy a1 = 36 — 1 − 1 2 = 18,
1 zaś dla q = − 2 mamy
a1 = 36 1 +
1 2
= 54.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI Otrzymaliśmy więc dwa ciągi spełniające warunki zadania: 999 1
8, 9, , , , ... , 248 27 27 27 54, −27, , − , , ... . 2 48 c) Rozwiążemy równani
e 3x + 32x + 33x + ... + 3nx + ... = 1 . 2
123
Zauważmy, że lewa strona naszego równania jest sumą wszystkich wyrazów ciągu geo
metrycznego o pierwszym wyrazie a1 = 3x i ilorazie q= 3(n+1)x = 3x . 3nx
Aby móc mówić o sumie wszystkich wyrazów tego ciągu, zgodnie z Twierdzeniem 4.35
, musimy zastrzec, by |3x | < 1 −1 < 3x < 1 i ponieważ pierwsza z tych nierównoś
ci jest prawdziwa dla wszystkich x ∈ R, więc pozostaje rozwiązać nierówność 3x <
1. Stąd x < 0 i za pomocą tej nierówności mamy określoną dziedzinę D naszego ró
wnania. Korzystając teraz ze wzoru na sumę wszystkich wyrazów ciągu geometryczne
go, z treści zadania dostajemy równanie 1 3x =. x 1−3 2 Przekształcając to równa
nie otrzymujemy kolejno 2 — 3x = 1 − 3x 3 — 3x = 1 3x+1 = 30 . Z różnowartościow
ościfunkcji
 wykładniczej
 mamy x + 1 = 0, czyli x = −1 ∈ D. Zatem nasze równanie
ma okła nie je en pierwiastek x = −1.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
124
4.7
Indukcja matematyczna
Zachodzi następujące twierdzenie zwane twierdzeniem o indukcji zupełnej : Twierd
zenie 4.37 Niech T (n) będzie formą zdaniową, której dziedziną jest zbiór liczb
naturalnych N. Załóżmy, że spełnione są następujące dwa warunki 1. Zdanie T (1)
jest prawdziwe; 2. Dla dowolnego n ∈ N prawdziwa jest implikacja T (n) =⇉ T (n +
1). Wówczas dla każdej liczby naturalnej n zdanie T (n) jest prawdziwe. W założ
eniu 2. powyższego twierdzenia zdanie T (n) bywa nazywane założeniem indukcyjnym
, zaś T (n + 1) — tezą indukcyjną. Czasami podstawianie do formy zdaniowej T pie
rwszych liczb naturalnych 1, 2, 3, ... daje zdanie fałszywe, dopiero któraś z ko
lei liczba naturalna spełnia tę formę. W związku z tym mamy następującą wersję p
owyższego twierdzenia Twierdzenie 4.38 Niech T (n) będzie formą zdaniową, której
dziedziną jest zbiór liczb naturalnych N. Załóżmy, że spełnione są następujące
dwa warunki 1. Zdanie T (k0 ) jest prawdziwe dla pewnej liczby naturalnej k0 ; 2
. Dla dowolnego n ∈ N takiego, że n k0 prawdziwa jest implikacja
T (n) =⇉ T (n + 1) . Wówczas dla każdej liczby naturalnej n k0 zdanie T (n) jest
prawdziwe.
Powyższych twierdzeń używamy do dowodzenia wielu twierdzeń mówiących o liczbach
naturalnych. Przykład 4.39 a) Wykażemy, że dla każdej liczby naturalnej n zachod
zi równość n (n + 1) (2n + 1) . 12 + 22 + 32 + ... + n2 = 6 Formą zdaniową T (n)
w naszym przykładzie jest właśnie powyższa równość. Sprawdzimy, czy podstawieni
e do tej formy w miejsce n jedynki daje zdanie prawdziwe. Obliczymy lewą stronę
i prawą stronę naszej równości dla n = 1: L1 = 12 = 1, P1 = 2—3 1 (1 + 1) (2 — 1
+ 1) = = 1. 6 6
Zatem L1 = P1 , czyli zdanie T (1) jest prawdziwe i spełnione jest założenie 1.
Twierdzenia 4.37. Sprawdzimy teraz, czy spełnione jest założenie 2. tego twierdz
enia. Weźmy dowolną liczbę naturalną n. Mamy pokazać, prawdziwość pewnej implika
cji. ponieważ implikacja jest zawsze prawdziwa, gdy ma fałszywy
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
125
poprzednik, więc możemy od razu założyć, że zdanie T (n) jest prawdziwe, czyli z
akładamy prawdziwość założenia indukcyjnego Z : 12 + 22 + 32 + ... + n2 = n (n +
1) (2n + 1) . 6
Aby implikacja o prawdziwym poprzedniku była prawdziwa, musi mieć prawdziwy nast
ępnik, a więc wykorzystując założenie indukcyjne musimy pokazać prawdziwość tezy
indukcyjnej: T : 12 + 22 + 32 + ... + n2 + (n + 1) =
2
(n + 1) (n + 2) (2n + 3) 6
(to jest nasze zdanie T (n + 1)). Dla udowodnienia prawdziwości tezy indukcyjnej
weźmiemy jej lewą stronę i będziemy przekształcać dotąd aż dojdziemy do prawej
strony. Miejsce, w którym skorzystamy z założenia indukcyjnego zaznaczymy literą
Z nad znakiem równości Ln+1 = 12 + 22 + 32 + ... + n2 + (n + 1) = n (n + 1) (2n
+ 1) 2 + (n + 1) 6 n+1 n+1 = [n (2n + 1) + 6 (n + 1)] = 2n2 + 7n + 6 6 6 n+1 3
(n + 1) (n + 2) (2n + 3) = —2 n+ (n + 2) = = Pn+1 , 6 2 6
2Z
gdzie w końcowych przekształceniach wykorzystaliśmy postać iloczynową trójmianu.
Zatem przy założeniu, że prawdziwe jest zdanie T (n) otrzymaliśmy prawdziwość z
dania T (n + 1), więc spełnione jest założenie 2. Twierdzenia 4.37. Ponieważ spe
łnine są założenia tego twierdzenia, więc możemy z niego skorzystać. Na mocy Twi
erdzenia 4.37 zdanie T (n) jest prawdziwe dla każdej liczby naturalnej n, czyli
dla każdego n ∈ N prawdziwa jest równość 12 + 22 + 32 + ... + n2 = n (n + 1) (2n
+ 1) . 6
b) Wykażemy, że dla każdej liczby naturalnej n spełniona jest nierówność (1 + a)
n
1 + na,
gdzie a > −1. Nierówność tę w literaturze nazywa się nierównością Bernoullego. N
asza forma zdaniowa T (n) ma teraz postać powyższej nierówności. Sprawdzimy, czy
podstawienie jedynki w miejsce n do tej formy zdaniowej daje zdanie prawdziwe.
L1 = (1 + a) = 1 + a, P1 = 1 + 1 — a = 1 + a. Zatem L1 P1 , czyli zdanie T (1) j
est prawdziwe — spełnione jest założenie 1. Twierdzenia 4.37. Weźmy dowolną licz
bę naturalną n i załóżmy, że zdanie T (n) jest prawdziwe n Z : (1 + a) 1 + na.
1
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
126
Wykażemy, że prawdziwe jest przy powyższym założeniu zdanie T (n + 1), czyli tez
a indukcyjna n+1 T : (1 + a) 1 + (n + 1) a. Zacznijmy od lewej strony: Ln+1 = (1
+ a)
n+1
= (1 + a) (1 + a)
2
n
Z
(1 + na) (1 + a)
= 1 + na + a + na
n
1 + na + a = 1 + (n + 1) a = Pn+1 ,
gdzie nierówność (1 + a) (1 + a) (1 + na) (1 + a) uzyskaliśmy mnożąc stron nami
prawdziwą, na mocy założenia indukcyjnego, nierówność (1 + a) 1+na przez dodatni
e wyrażenie 1+a (w warunkach zadania było założenie, że a > −1), zaś nierówność
1 + na + a + na2 1 + na + a uzyskaliśmy dodając do obu stron prawdziwej nierówno
ści na2 0 wyrażenie 1 + na + a. W konsekwencji teza indukcyjna jest prawdziwa pr
zy założeniu prawdziwości założenia indukcyjnego. Spełnione jest więc założenie
2. Twierdzenia 4.37. Na mocy tego twierdzenia dla każdej liczby naturalnej n pra
wdziwe jest zdanie T (n), czyli dla każdego n ∈ N zachodzi nierówność Bernoulli’

ego. c) Wykażemy, że dla każdej liczby naturalnej n liczba 4n + 15n − 1 jest po
zielna przez 9. Zauważmy, że podana podzielność oznacza, że 4n + 15n − 1 = 9kn .
kn ∈Z
Zatem ta właśnie formuła jest naszą formą zdaniową T (n). Sprawdzamy prawdziwośc
zdania T (1), czyli pytamy, czy istnieje liczba całkowita k1 taka, że 41 + 15 —
1 − 1 = 9k1 . (4.15)
Ponieważ lewa strona ostatniej równości wynosi 18, więc widać natychmiast, że wy
starczy położyć k1 = 2, aby powyższa równość była prawdziwa. Zatem istnieje całk
owite k1 takie, że zachodzi równość (4.15), czyli forma T (n) spełnia założenie
1. Twierdzenia 4.37. Weźmy teraz dowolną liczbę naturalną n i załóżmy, że prawdz
iwe jest zdanie T (n), czyli Z: 4n + 15n − 1 = 9kn .
kn ∈Z
Pokażemy, że prawdziwe jest zdanie T (n + 1), czyli T: 4n+1 + 15 (n + 1) − 1 = 9
kn+1 .
kn+1 ∈Z
Rozważmy lewą stronę równości Ln+1 = 4n+1 + 15 (n + 1) − 1 = 4 — 4n + 15n + 14 =
4 — 4n + 4 — (15n − 1) − 4 — (15n − 1) + 15n + 14 = 4 — (4n + 15n − 1) − 45n +
18.
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
127
Zauważmy, że wyrażenie występujące w nawiasie pokrywa się z lewą stroną równości
występującej w założeniu indukcyjnym. Ponieważ zakładamy, że założenie indukcyj
ne jest prawdziwe, więc na mocy tego założenia istnieje liczba całkowita kn taka
, że 4n + 15n − 1 = 9kn . Zatem mamy alej na mocy założenia indukcyjnego Ln+1 =
4 — 9kn − 45n + 18 = 9 (4kn− 5n + 2) . Zauważmy, że 4kn −5n+2 ∈ Z, bo kn ∈ Z i
n ∈ N ⊂ Z. W konsekwencji, e niując kn+1 jako równe 4kn −5n+2, otrzymujemy, że
istnieje liczba całkowita kn+1 taka, że 4n+1 + 15 (n + 1) − 1 = 9kn+1 . Spełnio
ne są więc założenia Twierdzenia 4.37. Na mocy tego twierdzenia prawdziwe jest z
danie 4n + 15n − 1 = 9kn ,
n∈Nkn ∈Z
  
czyli la każdego n ∈ N liczba 4n + 15n − 1 jest po zielna przez 9. ) Używając
twierdzenia o indukcji zupełnej wykażemy wzór na n-ty wyraz ciągu arytmetycznego
. Pokażemy więc, że jeżeli (an ) jest ciągiem arytmetycznym o różnicy r, to dla
każdego n ∈ N zachodzi równość an = a1 + (n − 1) — r. Sprawdzamy prawdziwość teg
o wzoru dla n = 1: L1 = a1 , P1 = a1 + (1 − 1) — r = a1 . Zatem L1 = P1 , czyli
wzór jest prawdziwy dla n = 1 i spełnione jest założenie 1. Twierdzenia 4.37. We
źmy dowolną liczbę naturalną n i załóżmy, że wzór jest prawdziwy dla n, tzn. pra
wdziwe jest zdanie Z : an = a1 + (n − 1) — r. Pokażemy prawdziwość tezy indukcyj
nej T : an+1 = a1 + nr. Weżmy lewą stronę tezy. Na mocy de nicji ciągu arytmetyc
znego mamy Ln+1 = an+1 = an + r = a1 + (n − 1) — r + r = a1 + (n − 1 + 1) — r =
a1 + nr = Pn+1 . Zatem teza indukcyjna jest prawdziwa i spełnione jest założenia
2. Twierdzenia 4.37. Na mocy tego twierdzenia dla każdego n ∈ N prawdziwa jest
równość an = a1 + (n − 1) — r. e) Używając twierdzenia o indukcji zupełnej wykaż
emy wzór na n-tą sumę częściową ciągu geometrycznego o ilorazie q = 1. Pokażemy
więc, że jeżeli (an )
Z
ROZDZIAŁ 4. CIĄGI
128
jest ciągiem geometrycznym o ilorazie q = 1, a (Sn ) jest ciągiem jego sum częśc
iowych, to dla każdego n ∈ N zachodzi równość Sn = a1 1 − qn . 1−q
 
Spraw zamy praw ziwość tego wzoru dla n = 1: L1 = S1 = a1 , P1 = a1 1 − q1 = a1
. 1−q
 
Zatem L1 = P1 , czyli wzór jest praw ziwy la n = 1 i spełnione jest założenie 1
. Twierdzenia 4.37. Weźmy dowolną liczbę naturalną n i załóżmy, że prawdziwe jes
t zdanie 1 − qn Z : Sn = a1 . 1−q Pokażemy prawdziwość tezy indukcyjnej T : Sn+1
= a1 1 − q n+1 . 1−q
Weźmy prawą stronę tezy. Na mocy wzoru na n-ty wyraz ciągu geometrycznego i reku
rencyjnego wzoru opisującego ciąg sum częściowych mamy Pn+1 = a1 1 − q n+1 1 − q
n + q n − q n+1 = a1 1−q 1−q 1 − qn q n (1 − q) Z = a1 + a1 = Sn + a1 — q n 1−q
1−q = Sn + an+1 = Sn+1 = Ln+1 .
 
Zatem teza in ukcyjna jest praw ziwa i spełnione jest założenie 2. Twierdzenia 4
.37. Na nocy tego twierdzenia dla każdego n ∈ N prawdziwa jest równość Sn = a1 1
− qn . 1−q

Roz ział 5
Granica i ciągłość funkcji
5.1 Pojęcie granicy funkcji
Poznaliśmy już pojęcie granicy nieskończonego ciągu liczbowego. Ciąg taki, jak w
iemy, jest funkcją specy czną — jej dziedziną jest zbiór liczb naturalnych. Tym
razem chcemy mówić o granicy w odniesieniu do funkcji określonej na dowolnym pod
zbiorze zbioru liczb rzeczywistych, której wartości będą także liczbami rzeczywi
stymi. Zatem będziemy zajmować się granicą funkcji rzeczywistej zmiennej rzeczyw
istej. Niech f : Df → R będzie dowolną funkcją i niech x0 oznacza pewną liczbę,
a więc jakiś punkt na osi liczbowej. Załóżmy, że każde sąsiedztwo S (x0 ) liczby
x0 zawiera punkty zbioru Df . De nicja 5.1 Mówimy, że funkcja f ma w punkcie x0
granicę właściwą (odpowiednio niewłaściwą) równą liczbie g (odpowiednio ±∞), gd
y dla każdego ciągu (xn ) argumentów funkcji f zbieżnego do x0 , o wyrazach różn
ych od x0 , odpowiadający mu ciąg (f (xn )) wartości funkcji dąży do g (odpowied
nio do ±∞). Piszemy wówczas lim f (x) = g (odpowiednio lim f (x) = ±∞).
x→x0 x→x0
Zgodnie z powyższą de nicją, dla udowodnienia nieistnienia granicy funkcji f w p
unkcie x0 można wybrać z dziedziny dwa ciągi (xn ), (xn ) zbieżne do x0 i takie,
że lim f (xn ) = lim f (xn ), albo jedna z tych granic istnieje, a druga n→∞ n→
∞ nie. Na rysunku (Rys. 5.1) przedstawiamy ilustrację powyższej de nicji. Zauważ
my, że z założenia uczynionego przed de nicją granicy funkcji wynika, że x0 jest
granicą przynajmniej jednego ciągu argumentów o wyrazach różnych od x0 . Zauważ
my dalej, że w przypadku, gdy dziedzina funkcji f zawiera jakieś sąsiedztwo punk
tu x0 , to oczywiściwe spełnione jest założenie uczynione przed de nicją granicy
. Przykład 5.2 Korzystając z de nicji wykażemy, że funkcja dana wzorem 2x − 1 f
(x) = 2 x −1 129
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
130
y f(x3) g f(xn)
...
y

f(xn) f(x2) f(x1) x 1 x 2... xn x0 x3 x 0 x1 x 2 ... xn x0 x
...
f(x2) f(x1)
0
Granica właściwa w punkcie x0
Granica niewłaściwa + ∞ w punkcie x0
Rys. 5.1 ma w punkcie x0 = 2 granicę równą 1. Dziedziną funkcji f jest zbiór Df
= R \ {−1, 1}, więc, jak łatwo widać, sąsiedztwo (1; 2)∪(2; 3) liczby x0 = 2 jes
t zawarte w dziedzinie naszej funkcji. Niech (xn ) będzie dowolnym ciągiem argum
entów funkcji f takim, że lim xn = 2, przy czym dla każdego n ∈ N mamy xn = 2. n
→∞ Zgodnie z de nicją obliczymy teraz granicę ciągu odpowiednich wartości funkcj
i. Korzystając z poznanych twierdzeń o granicach ciągów otrzymujemy
n→∞
lim f (xn ) = lim
n→∞
3 2xn − 1 = = 1. x2 − 1 3 n
2x−1 2 x→2 x −1

Z owolności wyboru ciągu (xn ) wnioskujemy, że lim
= 1.
Warto podkreślić, że funkcja f może nie być określona w punkcie x0 , w którym ba
damy istnienie granicy. Jeśli jednak f jest określona w x0 , to wartość funkcji
w tym punkcie nie ma wpływu na jej granicę w punkcie x0 . Przykład 5.3 Obliczymy
z de nicji granicę funkcji f danej wzorem f (x) = x2 −1 x−1 w punkcie x0 = 1. D
zie ziną funkcji f jest zbiór Df = R \ {1}. Widać, że dziedzina zawiera pewne są
siedztwo (np. (0; 1) ∪ (1; 2)) punktu x0 . Niech (xn ) będzie dowolnym ciągiem a
rgumentów funkcji f takim, że lim xn = 1. Otrzyn→∞ mujemy
n→∞
lim f (xn ) = lim
x2 − 1 (xn − 1) (xn + 1) n = lim = lim (xn + 1) = 2. n→∞ xn − 1 n→∞ n→∞ xn − 1
x2 −1 x→1 x−1 punkcie x0 = 1,
Zatem lim

= 2. G ybyśmy dode niowali (w dowolny sposób) funkcję f w to granica tej funkcji
w punkcie x0 = 1 pozostanie bez zmian.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
131
Granica funkcji w punkcie zależy nie od wartości funkcji w tym punkcie, lecz od
zachowania się funkcji ”blisko”
 rozważanego
 punktu. Załóżmy teraz, że każde sąsi
edztwo lewostronne
  S − (x0 )(o powie nio prawostronne S + (x0 )) punktu x0 zawie
ra punkty zie ziny Df . De nicja 5.4 Mówimy, że funkcja f ma w punkcie x0 grani
cę właściwą lewostronną (odpowiednio prawostronną) równą liczbie rzeczywistej g,
gdy dla każdego ciągu (xn ) argumentów funkcji f zbieżnego do x0 , o wyrazach m
niejszych (odpowiednio większych) od x0 , odpowiadający mu ciąg (f (xn )) wartoś
ci funkcji jest zbieżny do g. Piszemy wówczas lim f (x) = g (odpowiednio lim f (
x) = g).
x→x− o x→x+ 0
Na rysunku zilustrujemy ranicę właściwą lewostronną i prawostronną
y
y
f(x1) f(x2) f(xn) g 0 x 1 x 2 ... xn x0 x
...
f(x1) f(x2) f(xn) g 0 x0 xn ... x 2 x 1 x
...
Rys. 5.2 Przykład 5.5 a) Pokażemy, że funkcja może nie mieć nawet granicy jedno1
stronnej. Rozważmy funkcję f daną wzorem f (x) = sin x . Dziedziną funkcji f je
st zbiór Df = R \ {0}. Dziedzina zawiera każde sąsiedztwo prawostronne punktu 0,
jest więc sens mówić o granicy prawostronnej w 0. Pokażemy, że ta granica nie i
stnieje. Niech (xn ) , (xn ) będą ciągami zde niowanymi następująco xn = 1 ,x =
2nπ n
π 2
1 dla n ∈ N. + 2nπ
n→∞ n→∞
Mamy xn > 0 i xn > 0 dla każdego n ∈ N oraz lim xn = lim xn = 0.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI Obliczając granice odpowiednich ciągów wa
rtości funkcji f , dostajemy
n→∞
132
1 = lim sin 2nπ = lim 0 = 0, n→∞ n→∞ xn π 1 π = lim sin lim sin + 2nπ = lim sin
= 1. n→∞ n→∞ n→∞ xn 2 2 lim sin
Zatem lim f (xn ) = lim f (xn ), czyli nie istnieje ranica rawostronna funkcji
n→∞ n→∞ f w unkcie x0 = 0. W analoiczny sosób można pokazać, że nie istnieje
także granica lewostronna tej funkcji w x0 = 0. x b) Rozważmy funkcję f daną wz
orem f (x) = x − |x| . Dziedziną tej funkcji jest zbiór Df = R \ {0}. Oczywiście
każde sąsiedztwo (sąsiedztwo lewostronne, prawostronne) punktu x0 = 0 zawiera s
ię w dziedzinie funkcji f . Możemy zatem obliczać w tym punkcie zarówno obie gra
nice jednostronne, jak i granicę naszej funkcji. Zacznijmy od granicy lewostronn
ej. Niech (xn ) będzie dowolnym ciągiem argumentów mniejszych od zera, dążącym d
o 0. Ponieważ xn < 0, więc |xn | = −xn i obliczając granicę ciągu wartości otrzy
mujemy
n→∞
lim f (xn ) = lim
n→∞
xn −
xn |xn |
= lim
n→∞
xn +
xn xn
= lim (xn + 1) = 1.
n→∞
Na mocy de nicji granicy lewostronnej mamy więc
x→0−
lim f (x) = 1.
Weźmy teraz dowolny ciąg (xn ) argumentów dodatnich, dążący do 0. Ponieważ xn >
0, więc |xn | = xn i obliczając granicę ciągu wartości mamy
n→∞
lim f (xn ) = lim
n→∞
xn −
xn |xn |
= lim
n→∞
xn −
xn xn
= lim (xn − 1) = −1.
n→∞

Na mocy e nicji ranicy prawostronnej otrzymujemy więc
x→0+
lim f (x) = −1.
Zauważmy dodatkowo, że funkcja f nie ma granicy wpunkcie x0 = 0. Istot1 nie, je
śli zde niujemy xn = − n , to lim xn = 0, xn = 0 la n ∈ N i
n→∞
n→∞
lim f (xn ) = lim
n→∞ 1 n,

−1 1 − 1n n n
= lim
n→∞

1 +1 n
= 1,
zaś jeśli zde niujemy xn =
to lim xn = 0, xn = 0 i
n→∞
n→∞
lim f (xn ) = lim
n→∞
1 − n
1 n 1 n
= lim
n→∞
1 −1 n
= −1.
Wskazaliśmy więc dwa ciągi argumentów spełniające żadane warunki takie, że odpow
iadające im ciągi wartości dążą do różnych granic. Zatem funkcja f nie posiada g
ranicy w punkcie x0 = 0. Narysujmy wykres funkcji f
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
133
y
1
0
1
x
Rys. 5.3 W związku z powyższym przykładem mamy następujące Twierdzenie 5.6 Jeżel
i każde lewostronne i prawostronne sąsiedztwo punktu x0 zawiera punkty dziedziny
Df funkcji f , to granica lim f (x) istnieje i ma
x→x0
wartość g ∈ R wtedy i tylko wtedy, gdy istnieją jednocześnie granice jednostronn
e
x→x− 0
lim f (x) oraz lim f (x)
x→x+ 0
i obie mają wartość g.
1 Przykład 5.7 Niech f (x) = x . Funkcja f jest określona dla x ∈ R \ {0}. Pokaż
emy, że nie istnieje granica funkcji f w punkcie x0 = 0. Zauważmy najpierw, że i
stnieje sąsiedztwo S (0) (np. (−1; 0) ∪ (0; 1)) punktu 0, które zawiera się w dz
iedzinie funkcji f . Jest więc sens mówić o granicy tej funkcji w 0. Niech (xn )
będzie dowolnym ciągiem o wyrazach ujemnych, dążącym do 0. Wówczas
n→∞
lim f (xn ) = lim
x→0−
1 = −∞ n→∞ xn
 
na mocy Twier zenia 4.19. Zatem lim f (x) = −∞. Po obnie, weźmy dowolny ciąg (xn
) o wyrazach dodatnich, dążący do 0. Wówczas
n→∞
lim f (xn ) = lim
n→∞
1 = +∞. xn
x→0 x→0+
Zatem lim f (x) = +∞. Widać więc, że lim− f (x) = lim f (x). Na mocy
x→0+
 
Twier zenia 5.6 nie istnieje ranica funkcji f w punkcie
 0. W alszym ciągu zakł
adamy, że każde sąsiedztwo lewostronne
  S − (x0 ) (o powie nio prawostronne S + (
x0 )) punktu x0 zawiera punkty zie ziny Df .
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
134
De nicja 5.8 Mówimy, że funkcja f ma w punkcie x0 granicę niewłaściwą lewostronn
ą (odpowiednio prawostronną) równą ±∞, gdy dla każdego ciągu (xn ) argumentów fu
nkcji f zbieżnego do x0 , o wyrazach mniejszych (odpowiednio większych) od x0 ,
odpowiadający mu ciąg (f (xn )) wartości funkcji jest rozbieżny do ±∞. Piszemy w
óczas lim f (x) = ±∞ (odpowiednio lim f (x) = ±∞).
x→x− 0 x→x+ 0
De nicję niewłaściwej granicy lewostronnej w x0 zilustrujemy na rysunku
y

f(xn) f(x2) f(x1) 0 x1 x 2 ... xn x0 x ...

Rys.
 5.4 Załóżmy teraz, że każde sąsiedztwo +∞ (odpowiednio −∞) zawiera punkty
zie ziny Df funkcji f . De nicja 5.9 Mówimy, że funkcja f ma w +∞ (odpowiednio −
∞) ranicę g (właściwą lub niewłasciwą), gdy dla każdego
 ciągu (xn ) argumentów
funkcji f rozbieżnego do +∞ (odpowiednio −∞), o powia ający mu ciąg (f (xn )) wa
rtości funkcji dąży do g. Piszemy wówczas lim f (x) = g (odpowiednio lim f (x) =
x→+∞ x→−∞
). Na rysunku (Rys. 5.5) przestawiamy przypaek właściwej granicy w +∞ i przyp
adek niewłaściwej granicy w +∞ 
x +1 Przykład 5.10 a) Rozważmy funkcję
 f daną wzorem f (x) = 1−x2 . Dzie ziną fu
nkcji f jest Df
 = R \ {−1, 1}. Zatem zie zina ta zawiera pewne sąsiedztwo punkt
u −∞ (np. prze ział (−∞; −1)). Jest więc sens mówić o granicy funkcji f w −∞. Ni
ech (xn ) będzie dowolnym ciągiem argumentów dążącym do −∞. Obliczmy ranicę cią
gu wartości
2
n→∞
lim f (xn ) = lim
1 + x2 x2 + 1 ∞ n n = = lim 1 = −1. n→∞ 1 − x2 n→∞ 2 − 1 ∞ n x
n 2
1
W konsekwencji mamy lim
x +1 2 x→−∞ 1−x
= −1.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
135
y f(x1)
y
f(x2)

f(xn) f(x2) f(x1)
f(xn) g 0 x 1 x 2 ... xn
b) Rozważmy funkcję
 f daną wzorem f (x) = x +1 . Dziedziną funkcji f x−1 jest Df
= R \ {1}. Zatem zie zina ta zawiera pewne sąsiedztwo +∞ (np. przedział (1; ∞)
). Jest więc sens mówić o granicy funkcji f w +∞. Niech (xn ) będzie dowolnym ci
ągiem argumentów dążącym do +∞. Obliczmy granice ciągu wartości lim f (xn ) = li
m xn + x1 x2 + 1 ∞ n n = = lim = +∞. n→∞ xn − 1 n→∞ 1 − 1 ∞ xn = +∞.
W kosekwencji mamy lim
c) Niech f (x) = sin x. Oczywiście funkcja f jest określona dla wszyskich x rzec
zywistych. Pokażemy, że funkcja ta nie ma granicy w +∞. Niech (xn ) , (xn ) będą
ciągami zde niowanymi następująco xn = 2nπ , xn = π + 2nπ dla n ∈ N. 2
Mamy wtedy lim xn = lim xn = +∞. Korzystając z własności funkcji sinus n→∞ n→∞ o
trzymujemy
n→∞
Zatem lim f (xn ) = lim f (xn ), czyli nie istnieje granica funkcji f w +∞. W n→
∞ n→∞ analogiczny sposób można pokazać, że f nie ma granicy w −∞.
...
...

x
0
x1
x2
xn
∞x
Rys. 5.5
2
n→∞
x2 +1 x→∞ x−1
lim f (xn ) = lim sin xn = lim sin 2nπ = 0,
n→∞ n→∞
n→∞
lim f (xn ) = lim sin xn = lim sin
n→∞ n→∞
π + 2nπ = 1. 2
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
136
De nicje granicy funkcji zaprezentowane powyżej pochodzą od E. Heinego. Wykorzys
tuje się w nich pojęcie granicy ciągu liczbowego. Granicę (także granice jednost
ronne) funkcji w x0 można zde niować w sposób równoważny bez potrzeby używania p
ojęcia granicy ciągu. Takie podejście zaprezentował A. C. Cauchy. Dla przykładu
sformułujmy de nicję Cauchy’ego granicy właściwej funkcji f w punkcie x0 ∈ R. Za
łóżmy, jak przed de nicją Heinego, że każde sąsiedztwo punktu x0 zawiera punkty
dziedziny Df funkcji f . De nicja 5.11 Mówimy, że funkcja f ma w punkcie x0 ∈ R
granicę g ∈ R, gdy dla dowolnego otoczenia U (g) punktu g, istnieje sąsiedztwo S
(x0 ) punktu x0 takie, że jeżeli x ∈ S (x0 ) ∩ Df , to f (x) ∈ U (g). Zachodzi
następujące Twierdzenie 5.12 Jeżeli istnieje granica właściwa lub niewłaściwa fu
nkcji f w x0 (x0 ∈ R lub x0 = ±∞), to ma ona jednoznacznie określoną wartość. Tw
ierdzenie to dotyczy także granic jednostronnych.
5.2
Obliczanie granic
Działania arytmetyczne na granicach wykonujemy zgodnie z następującymi naturalny
mi regułami, analogicznymi do reguł znanych już dla ciągów. Twierdzenie 5.13 Zał
óżmy, że istnieją granice właściwe lim f1 (x) = g1 oraz
x→x0 x→x0
lim f2 (x) = g2 , to (a) lim [f1 (x) ± f2 (x)] = g1 ± g2 ,
x→x0
(b) lim [f1 (x) — f2 (x)] = g1 — g2 ,
x→x0
(c) lim
f1 (x) x→x0 f2 (x)
=
g1 g2 ,
o ile g2 = 0, = (g1 ) 2 , o ile g1 , g2 nie są równocześnie zerami.
g
(d) limx→x0 (f1 (x))
f2 (x)
Powyższe równości pozostają prawdziwe dla granic jednostronnych oraz granic w pu
nktach nieskończonych ±∞. Co więcej, mogą one być rozszerzone na przypadki, gdy
jedna lub obie granice funkcji f1 , f2 są niewłaściwe, jak również, gdy g2 = 0.
Twierdzenia opisujące uogólnione działania arytmetyczne na granicach funkcji zap
iszemy skrótowo za pomocą nawiasów kwadratowych, aby zaznaczyć umowny sens zacho
dzących równości (podobnie, jak to zrobiliśmy dla
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI ciągów): [g1 ± ∞] = ±∞, gdy g1 ∈ R [g1 —
±∞] =
g1 ±∞ g1 0+ ±∞ 0+
137
±∞ , dla g1 ∈ (0; +∞) ∞ , dla g1 ∈ (−∞; 0)
[+∞ + ∞] = +∞ [−∞ − ∞] = −∞ [(±∞) — (±∞)] = +∞ [(±∞) — ( ∞)] = −∞
1 0− ±∞ 0−
  
= 0,  y 1 ∈ R +∞ , la 1 ∈ (0; +∞) = −∞ , la 1 ∈ (−∞; 0) = ±∞
+∞ −∞
= =
+∞ −∞
   
−∞ , la 1 ∈ (0; +∞) +∞ , la 1 ∈ (−∞; 0) ∞ = +∞,  y 1 ∈ (1; +∞) = 0,  y 1
∈ (1; +∞) .
(1 )
 
= 0,  y 1 ∈ (0; 1) = +∞,  y 1 ∈ (0; 1)
(1 )
(1 )
(1 )
Symbole 0+ i 0− oznaczają, że g2 = 0 oraz odpowiednio f2 (x) > 0 lub f2 (x) < 0
na części wspólnej dziedziny funkcji f i pewnego sąsiedztwa (sąsiedztwa jednostr
onnego dla granic jednostronnych) punktu x0 . Pamiętajmy, że jeżeli w powyższych
regułach występuje więcej niż jeden
 znak typu ±∞ lub ∞, to zawsze czytamy tylko
albo górne znaki +, −, albo tylko olne. Zebrane tu reuły ziałań arytmetyczny
ch na granicach funkcji nie obejmują tych przypadków, gdy na istnienie i wartość
granicy istotny wpływ ma ”szybkość” zmian wartości funkcji f1 i f2 , gdy x dąży
do x0 . Przykład 5.14 Rozważmy funkcje f1 , f2 , f3 zadane wzorami f1 (x) = 1 1
, f2 (x) = , f3 (x) = x, 2 x x
wszystkie określone na przedziale (1; +∞). Jeżeli x dąży do +∞, to funkcja f1 ”s
zybciej” dąży do 0 niż funkcja f2 . Porównanie to jest wynikiem oczywistej nieró
wności 0 < f1 (x) < f2 (x) dla x ∈ (1; +∞) . Łatwo widać, że lim [f1 (x) — f3 (x
)] = [0 — (+∞)] = lim 1 1 = =0 x→+∞ x ∞
x→+∞
podczas, gdy
x→+∞
lim [f2 (x) — f3 (x)] = [0 — (+∞)] = lim 1 = 1.
x→+∞
Mimo podobnego zachowania się obu czynników w badanych iloczynach (jeden dąży do
zera, zaś drugi do 1), wartości granic są różne. Widać stąd, że symbol [0 — (+∞
)] nie ma określonej jednoznacznie wartości. Wyrażenia f1 (x) , f1(x) — f2 (x)
, f1 (x) − f2 (x) nazywamy symbolami nieozf2 (x) naczonymi przy x ążącym do x0
, gdy ich zachowanie można opisać umownie
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI na jeden z następujących sposobów: 0 0 ,
∞ ∞ , [0 — ∞] , [∞ − ∞] ,
138
przy czym znaki nieskończoności oraz sposób dążenia do 0 nie są istotne (w symbo
lu [∞ − ∞] obie nieskończoności muszą mieć ten sam znak). Te same symbole nieozn
aczone poznaliśmy w związku z granicami ciągów liczbowych. Istnieją jeszcze inne
symbole nieoznaczone (związane z potęgowaniem), ale nie będziemy się nimi na ra
zie zajmować. Praktyczna umiejętność obliczania granic funkcji polega między inn
ymi na eliminacji symboli nieoznaczonych na drodze trafnie dobranych przekształc
eń algebraicznych, bądź innych, bardziej zaawansowanych metod postępowania. Przy
kład 5.15 Obliczymy następujące granice: a) lim 4x5 − 2x3 + 17x2 = [+∞ − ∞ + ∞]
= lim x5 4 −
x→+∞ x→+∞ 2 x2 17 x3
3 x2
+
= =
[+∞ — (4 − 0 − 0)] = +∞. b)
6x2 +7x−3 4−x2 x→+∞
lim
=
+∞ −∞
=
x→+∞
lim
7 x2 (6+ x −
3 x2
)
x2
(
4 x2
−1)
=
x→+∞
lim
7 6+ x − 4 x2
−1
6+0−0 0−1
= −6. lim =
+∞ +∞
c)
5x4 +2x2 +12 3 x→−∞ −3x +21x
=
x→−∞
lim
2 x3 (5x+ x + 12 ) 2 x
x3 (−3+ 21 ) 2
x
=
x→−∞
lim
2 5x+ x + 12 2 x
−3+ 21 2
x
=
−∞+0+0 −3+0
= +∞.

) lim e) f) lim
2 (x−2)(x2 +2x+4) x3 −8 0 lim (x−2)(x+2) = lim x +2x+4 = 12 = 3. x2 −4 = 0 = x→2
x+2 4 x→2 x→2 x2 (x−1) x3 −x2 0 x2 1 lim lim lim 3= 0 = x→1 (x−1)3 = x→1 (x−1)2
= 0+ = +∞. x→1 (x−1) √ 4 4 √ x2 1+ x + 7 |x| 1+ x + 7 x2 +4x+7 +∞ x2 x2 lim = l
im = +∞ = lim 2 3x+2 x(3+ ) x(3+ 2 ) x→+∞ x→+∞ x→+∞ x x
=
= lim = 1+0+0 = 1 . 3+0 3 ( ) ( ) x→+∞ W przykładzie tym przyjęliśmy |x| = x, gd
yż możemy rozważać x > 0 przy x → +∞. √
x→+∞ √
x
4 1+ x + 7 x2 2 x 3+ x
4 1+ x + 7 x2 2 3+ x

g) lim
x→−∞
x→−∞ −x x(
x2 +4x+7 3x+2
7 x2
=
+∞ −∞ −
= lim
4 1+ x + 2 3+ x
x2
4 1+ x +
7 x2
x→−∞
7 x2
lim
x→+∞ √ 2 2 x2 +1) −x2 x2 √ lim = lim √x+1−x 2 +1+x 2 +1+x x x→+∞ x→+∞ √ i) lim x
2 + 1 − x = [+∞ + x→−∞

= = −1. 3 ) ( ) x→−∞ Tu przyjęliśmy |x| = −x,  yż możemy rozważać x <√ przy x →
−∞. 0 √ √ ( x2 +1−x)( x2 +1+x) 2+1−x √ h) lim x = [+∞ − ∞] = lim = 2 +1+x x
2 3+ x
4 1+ x +
= lim
x( ) √ − 1+0+0 3+0
2 3+ x
= lim
|x|
4 1+ x + 2 3+ x
7 x2
x→−∞
x(
)
=
x→+∞
(
= lim

x→+∞
1 x2 +1+x
=
1 +∞
= 0.
∞] = +∞. =
x→+∞
j)
x→+∞
lim

x+2−x
=
[+∞ − ∞]
lim x
1 x
+
2 x2
−1
=
[+∞ — (0 − 1)] = −∞.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI k) lim
√ 2 x2 −3+x
139
√ √ 2( x2 −3−x) √ )( x2 −3−x)
√√ 2 (x2 −2x)( 3+ x2 −1) −2x 0 √x√ = = lim √3−√x2 −1 √3+√x2 −1 2 −1 0 )( √ √ ) x
→2 3− x x→2 ( √√ √√ x(x−2)( 3+ x2 −1) (x2 −2x)( 3+ x2 −1) (x2 −2x)( 3+ x2 −1) li
m = lim = lim 3−(x2 −1) 4−x2 −(x−2)(2+x) x→2 x→2 √√ √ √ x→2 2 −1 √ −x( 3+ x −2(
3+ 3) ) lim = = − 3. 2+x 4 x→2 2x x x+1 m) lim 2 − 5 = [+∞ − ∞] = lim 5x 5 − 5 x
→+∞ x→+∞
x→−∞ √ 2( x2 −3−x) lim 2 2 x→−∞ x −3−x
=
2 −3
2 +∞−∞
=
= lim

x→−∞
lim
(
x2 −3+x
=
x→−∞
x2 − 3 − x
2 = − 3 (+∞ + ∞) = −∞.
l)
lim
= =
=
[+∞ — (0 − 5)] = −∞. n) lim
3x +2 5x −1 x→+∞
3x
=
+∞ +∞ 0 0 0 0
= lim =
5x (( 3 ) + 52 ) x 5 5x (1− 51 ) x
x
−1 o) lim 2 x −1 = x→0 2 1 + 1 + 1 = 3. x x p) lim 4 −3—2 +2 = 2x −2 x→1
x→+∞ x→+∞ (2x −1)(22x +2x +1) lim = lim 2x −1 x→0 x→0
= lim
(3) 5
+ 52 x 1− 51 x
x
=
0+0 1−0
= 0. =
22x + 2x + 1
= lim
(2x −2)(2x −1) 2x −2 x→1
= lim (2x − 1) = 21 − 1 = 1.
x→1

Przykła 5.16 Obliczymy następujące granice jednostronne: x+2 a) lim− x−1 = 03 =
−∞. −
x→1
b) lim
x→1+ x→2− x→2+
x+2 x−1
=
3 0+
= +∞.
0 0 0 0
c) lim
x2 +x−6 x2 −2
=
= lim−
x→2
(x−2)(x+3) (x−2)(x+2)
= lim−
x→2 x→2+
x+3 x+2
= 5. 4
2 0+

) lim
x→0
e) lim− f ) lim
x→1+
x2 −2x x2 −4x+4 = cos x 1 x = 0−
3 x√ −3x+1 x2 −1
= lim
x(x−2) 2 x→2+ (x−2)
= lim
x x−2
=
= +∞.
= −∞.
−1 0+
=
= −∞.
Przy obliczaniu ranic funkcji moą być pomocne także następujące twierdzenia: T
wierdzenie 5.17 (o trzech funkcjach) Niech funkcje f1 , f2 , f3 będą określone n
a zbiorze D. Jeżeli w punktach x zbioru D należących do pewnego sąsiedztwa S (x0
) punktu x0 zachodzi nierówność f1 (x)
x→x0 x→x0
f2 (x)
f3 (x)
x→x0
oraz lim f1 (x) = lim f3 (x) = g, g ∈ R, to granica lim f2 (x) istnieje i także
jest równa g. Zachodzi także odpowiednie twierdzenie dla granic niewłaściwych: T
wierdzenie 5.18 Niech funkcje f1 , f2 będą określone na zbiorze D. Załóżmy, że w
punktach x zbioru D należących do pewnego sąsiedztwa S (x0 ) punktu x0 zachodzi
nierówność f1 (x) f2 (x) .
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
140
Jeżeli lim f1 (x) = +∞, to lim f2 (x) = +∞. Jeżeli lim f2 (x) = −∞, to
x→x0 x→x0 x→x0 x→x0
lim f1 (x) = −∞.

Przykła 5.19 Używając twierdzenia o trzech funkcjach pokażemy, że
x→0
lim sin x = 0.
W tym celu pokażemy najpierw, że dla t ∈ 0; π zachodzi nierówność sin t < t. 2 I
stotnie, narysujmy w układzie współrzędnych część okręgu jednostkowego leżącą w
I ćwiartce tego układu oraz kąt o mierze t
y
B
t 0
A x
Rys. 5.6 Widać, że pole trójkąta OAB jest mniejsze niż pole wycinka kołowego OAB
. 1 Pole tego trójkąta wynosi 2 — 12 — sin t = sin t , bo długość promienia okrę
gu wynosi 2 1. Z drugiej strony wynika stąd, że długość łuku AB wynosi t. Zatem
pole t t wycinka kołowego OAB wynosi π — 12 — 2π = 2 . Mamy więc w konsekwencji
nierówność sin t t <, 2 2 czyli sin t < t. Na oznaczenie miary kąta tylko chwilo
wo używaliśmy symbolu t, aby nie mylić go z oznaczeniem osi odciętych. Możemy ju
ż wrócić do oznaczania argumentu funkcji przez x. Mamy więc nierówność sin x < x
dla x ∈ 0; π . Z własności funkcji sinus wiemy, że dla x ∈ 0; π 2 2 jest nierów
ność 0 < sin x. spełniona
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI W konsekwencji dla x ∈ 0; π mamy nierówno
ść podwójną 2 0 < sin x < x. Na mocy Twierdzenia 5.17 dostajemy stąd
x→0+
141
(5.1)
lim sin x = 0.
Jeżeli teraz x ∈ − π ; 0 , to z (5.1) mamy nierówność 2 0 < sin (−x) < −x, z nie
parzystości funkcji sinus dostajemy 0 < − sin x < −x i mnożąc stronami przez −1
otrzymujemy x < sin x < 0. Na mocy Twier zenia 5.17 mamy stąd
x→0−
lim sin x = 0.
Wykorzystując teraz Twierdzenie 5.6 ostatecznie dostajemy
x→0
lim sin x = 0.
(5.2)
Twierdzenie 5.20 Jeżeli funkcja f1 jest ograniczona na zbiorze D ∩ S (x0 ), gdzi
e S (x0 ) jest pewnym sąsiedztwem punktu x0 , a D jest dziedziną funkcji f1 oraz
lim f2 (x) = 0, to
x→x0 x→x0
lim [f1 (x) — f2 (x)] = 0.
Powyższe twierdzenie pozostaje prawdziwe, gdy x0 = ±∞. Przykład 5.21 Na podstawi
e powyższego twierdzenia obliczymy granicę funkcji f danej wzorem x cos2 x f (x)
= 2 x −1 2 w −∞. Przyjmijmy f1 (x) = cos x oraz f2 (x) = x2x . Ponieważ 0 cos2
x 1 −1 la wszystkich x ∈ R, więc funkcja f1 jest ograniczona. Mamy także
x→−∞
lim f2 (x) = lim
1 x ∞ x = = lim x→−∞ x2 − 1 x→−∞ 1 − 1 ∞ x2 0 = = 0. 1−0
Na mocy powyższego twierdzenia wynika stąd, że
x→−∞
lim f (x) = lim f1 (x) f2 (x) = 0.
x→−∞
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
142
Twierdzenie 5.22 (o granicy złożenia funkcji) Niech złożenie f ◦ h będzie okreś-
lone na zbiorze zawierającym pewne sąsiedztwo S (x0 ) punktu x0 . Jeżeli
x→x0
lim h (x) = u0 ,
u→u0 x→x0
przy czym h (x) = u0 dla x ∈ S (x0 ) oraz lim f (u) = g, to lim f (h (x)) = g. T
wierdzenia 5.17, 5.20 i 5.22 są także prawdziwe dla granic jednostronnych oraz d
la granic w punktach niewłaściwych ±∞. Zauważmy, że z (5.2), wzorów (2.13), (2.6
) oraz twierdzenia o granicy złożenia funkcji dostajemy
x→0
lim cos x = lim 1 − sin2
x→0
x = 1, 2
(5.3) (5.4)
x→0
lim t x = lim
0 sin x = = 0. x→0 cos x 1

sin x Przykła 5.23 Niech f (x) = x2 +1 . Korzystając
 z Twierdzenia 5.17 obliczy
my granicę tej funkcji w +∞. Wiemy, że −1 sin x 1 la x ∈ R. Stąd dostajemy
 
−1 x2 + 1 la x ∈ R. Pona to mamy
sin x x2 + 1
1 x2 + 1
−1 −1 = = 0, 1 + x2 +∞ 1 1 = = 0. lim x→∞ 1 + x2 +∞
x→∞
lim

Zatem na mocy wspomnianeo twier zenia otrzymujemy lim sin x = 0. x2 + 1
x→∞
Warto zauważyć, że rozważaną tu granicę można także łatwo obliczyć na podstawie
Twierdzenia 5.20. W wielu zadaniach bardzo użyteczne jest następujące twierdzeni
e: Twierdzenie 5.24 Prawdziwa jest równość lim sin x = 1. x
x→0
Przykład 5.25 Obliczymy następujące granice funkcji: 1 1 1 a) lim x sin x = lim
u sin u = lim sin u = 1, gdzie u = x . u b) lim
x→+∞ tg x x→0 2x u→0+ u→0+
=
0 0
= lim
sin x x→0 2x cos x
= lim
x→0
sin x x
—
1 2 cos x
=1—
1 2
1 = 2.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI c) lim d)
sin x = 3 x→0 x sin 3x lim sin 5x x→0− 0 0
143
= lim
0 0
x→0
sin x x
—
= lim
= lim− 3 3—
x→0 sin 3x 3x
1 x2 = 1 — sin 3x — 1 3x 5
— —
1 0+ = 5x sin 5x
+∞. =
x→0−
zie obliczając np. granicę
sin 3x 3x
1 1 1 = 3 — 1 — 5 — 1 = 3, 5 — sin 5x 5 5x sin 3x lim 3x skorzystaliśmy z Twierd
zenia x→0−
—
5.22. Mia-
jest równa f ◦ h, gdzie h (x) = 3x oraz f (u) = nowicie funkcja x → sin u . Poni
eważ lim− h (x) = lim 3x = 0 oraz lim− f (u) = lim− sin u = 1 na u u
x→0 x→0 u→0 u→0

mocy Twier zenia 5.24, więc zgodnie z twierdzeniem o granicy złożenia mamy lim s
in 3x = 1. 3x
x→0−
e) lim
cos 2x−1 x x→0
1−2 sin2 x−1 x x→0 lim −2 sin x — sin x = −2 x x→0
=
0 0
= lim
= lim
−2 sin2 x x x→0
=
— 0 — 1 = 0.
Zauważmy, że w przykładach b) - e) korzystaliśmy z równości (5.2), (5.3) i (5.4)
. Przykład 5.26 Niech f : R \ {0} → R będzie funkcją określoną wzorem f (x) = 2
+ 3x
x√ +x 2− 4+x
2 1
 
la x < 0 . la x > 0
 
Spraw zimy, czy funkcja f posia a ranicę w punkcie x0 = 0. W tym celu obliczymy
granice jednostronne tej funkcji w zadanym punkcie. Dostajemy
x→0
lim− f (x) = lim− 2 + 3 x
x→0
1
= 2 + 3 0− = 2 + 3−∞ = 2 + 0 = 2
1
oraz √ x (x + 1) 2 + 4 + x 0 x2 + x √ √ √ = lim f (x) = lim = lim 0 x→0+ x→0+ 2
− x→0+ 2 − 4+x 4+x 2+ 4+x √ √ x (x + 1) 2 + 4 + x (x + 1) 2 + 4 + x = lim = lim
4 − (4 + x) −1 x→0+ x→0+ √ √ = lim (−x − 1) 2 + 4 + x = (−1) 2 + 4 = −4.
x→0+
 
Zatem otrzymujemy lim− f (x) = lim f (x), a sta wynika na mocy Twier zenia
x→0 x→0+
5.6, że rozważana funkcja nie posiada granicy w punkcie x0 = 0.
5.3
Ciągłość funkcji
Niech f będzie funkcją określoną na zbiorze Df ⊂ R oraz niech x0 ∈ Df . Wówczas
musi zajść jeden z dwóch warunków: albo każde jego sąsiedztwo zawiera punkty z D
f , albo istnieje sąsiedztwo rozłączne z Df . W tych dwóch przypadkach zde niuje
my pojęcie ciągłości funkcji f w punkcie x0 .
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
144
De nicja 5.27 Jeżeli każde sąsiedztwo punktu x0 zawiera punkty zbioru Df , to mó
wimy, że f jest ciągła w x0 , gdy lim f (x) = f (x0 ). Dodatkowo przyjmux→x0
jemy, że funkcja f jest ciągła w każdym punkcie, który posiada pewne sąsiedztwo
rozłączne z Df . Jeżeli każde lewostronne i każde prawostronne sąsiedztwo punktu
x0 ma niepustą część wspólną z Df , to z przyjętej de nicji i Twierdzenia 5.6 w
ynika, że f nie jest ciągła w x0 ∈ Df , gdy
x→x− 0
lim f (x) = lim f (x)
x→x+ 0
(przyjmujemy, że powyższy warunek zachodzi także w przypadku, gdy któraś z grani
c (bądź obie) nie istnieje) lub istnieje granica lim f (x) = g i g = f (x0 ) .
x→x0
Na poniższym rysunku przedstawiamy obie omówione sytuacje
y g2 y f(x0)
g1
g
0
x0
x
0
x0
x
Rys. 5.7 W pierwszym układzie współrzędnych mamy lim− f (x) = 1 = 2 = lim f (x
),
x→x0 x→x+ 0
zaś w drugim lim f (x) = g = f (x0 ).
x→x0

Przykład 5.28 a) Sprawdzimy,
 czy funkcja f zadana wzorem f (x) = x2 − 2x + 4 la
x 1 −x2 + 6x + 3 la x < 1
jest ciągła w punkcie x0 = 1. W tym celu obliczymy najpierw granice jednostronne
funkcji f w punkcie x0 . Otrzymujemy łatwo
x→1−
lim f (x) = lim
x→1−
x2 − 2x + 4 = 3
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI oraz
x→1+
145
lim f (x) = lim
x→1+
−x2 + 6x + 3 = 8.
Wartości granic jednostronnych są różne, co oznacza, że nie istnieje granica fun
kcji f w punkcie x0 , a co za tym idzie funkcja ta nie jest ciągła w x0 = 1. b)
Sprawdzimy, czy funkcja f zadana wzorem f (x) =
sin 3x sin x
1
dla x = 0 dla x = 0
jest ciągła w punkcie x0 = 0. W tym celu obliczymy najpierw granice jednostronne
tej funkcji w punkcie x0 = 0. Używając metod użytych w Przykładzie 5.25 d) dost
ajemy łatwo sin 3x sin 3x = lim = 3. lim− + sin x sin x x→0 x→0 Oznacza to, że f
unkcja f posiada granicę równą 3 w punkcie x0 = 0. Mamy jednak f (0) = 1 = 3, co
daje nam nieciągłość funkcji f w punkcie x0 = 0. c) Sprawdzimy, czy funkcja
 f d
ana wzorem sin x dla x < 0 x2 1 f (x) = dla x = 0 2 1 x — 2− x + 1 la x > 0
2 jest ciągła w punkcie x0 = 0. W tym celu obliczymy najpierw granice jednostron
ne funkcji f w punkcie x0 :
x→0−
lim f (x) = lim
x→0−
sin x 2 = lim x x→0−
1 sin x — x2 2 2
1
= lim
u→0−
1 sin u — 2 u 1 2
=
1 2
oraz
x→0+
lim f (x) = lim
x→0+
x — 2− x +
1 2
= 0 — 2− 0+ +
1
= 0 — 2−∞ +
1 1 1 =0—0+ = . 2 2 2
Zatem granice jednostronne funkcji f w rozważanym punkcie są równe 1 . Wobec 2 1
tego na mocy Twierdzenia 5.6 funkcja f posiada granicę równą 2 w punkcie 1 x0 =
0. Mamy także f (0) = 2 , co daje równość
x→0
lim f (x) = f (0) .
Zatem funkcja f jest ciągła w punkcie x0 = 0. De nicja 5.29 Jeżeli każde lewostr
onne (odpowiednio prawostronne) sąsiedztwo punktu x0 ∈ Df zawiera punkty dziedzi
ny Df funkcji f , to mówimy, że f jest ciągła lewostronnie (odpowiednio prawostr
onnie) w punkcie x0 , gdy
x→x− 0
 
lim f (x) = f (x0 ) (o powie nio lim f (x) = f (x0 ) ).
x→x+ 0
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
146
Twierdzenie 5.30 Jeżeli każde lewostronne i każde prawostronne sąsiedztwo punktu
x0 ∈ Df zawiera punkty dziedziny Df funkcji f , to funkcja f jest ciągła w x0 w
tedy i tylko wtedy, gdy jest jednocześnie lewostronnie i prawostronnie ciągła w
tym punkcie. Przykład 5.31 a) Niech f : (−2; 1) → R będzie funkcją określoną wzo
rem f (x) = x + 2 dla x ∈ (−2; 0) √ . x la x ∈ 0; 1)
Oczywiście istnieje sąsiedztwo punktu 0, na którym określona jest funkcja f , np
. S (0) = (−1; 0) ∪ (0; 1). Mamy
x→0−
x→0+
lim f (x) = lim (x + 2) = 2, x→0− √ lim f (x) = lim x = 0,
x→0+
co oznacza, że rozważana funkcja nie jest ciągła w 0. Naszkicujmy jej wykres
y 2
-2
0
1
x
Rys. 5.8 b) Niech f : (−2; −1) ∪0; 1) → R będzie funkcją określoną wzorem f (x)
= x + 2 dla x ∈ (−2; −1) √ . x la x ∈ 0; 1)
Funkcja ta jet określona w punkcie 0 oraz w jego prawostronnym sąsiedztwie S + (
0) = (0; 1) i istnieje lewostronne sąsiedztwo punktu 0 (np. S − (0) = (−1; 0)),
w którym f nie jest określona. Oznacza to, że ciągłość funkcji f w punkcie 0 jes
t równoznaczna z jej prawostronną ciągłością w tym punkcie. Mamy √ lim f (x) = l
im x = 0 = f (0) ,
x→0+ x→0+
czyli funkcja f jest ciągła w 0. Naszkicujmy jej wykres
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
147
y
1
-2
0
1
x
Rys. 5.9 Twierdzenie 5.32 Suma, różnica oraz iloczyn funkcji ciągłych w punkcie
x0 są f1 ciągłe w punkcie x0 . Iloraz f2 funkcji ciągłych w punkcie x0 , gdzie f
2 (x0 ) = 0, jest funkcją ciągłą w x0 . Twierdzenie 5.33 Jeżeli funkcja f1 jest
ciągła w x0 i funkcja f2 jest ciągła w punkcie u0 = f1 (x0 ), to złożenie f2 ◦ f
1 jest funkcja ciągłą w x0 . Podamy teraz de nicję funkcji ciagłej w zbiorze. De
nicja 5.34 Mówimy, że funkcja jest ciągła w zbiorze, gdy jest ciągła w każdym p
unkcie tego zbioru. Zgodnie z powyższą de nicją i poprzednimi de nicjami funkcja
jest ciągła w przedziale domkniętym a; b , jeżeli jest ciągła w każdym punkcie
przedziału (a; b) oraz jest prawostronnie ciągła w punkcie a i lewostronnie ciąg
łą w punkcie b. Poniżej podajemy twierdzenie, które jest podstawowym narzędziem
w stwierdzaniu ciągłości funkcji w zbiorze. Twierdzenie 5.35 Każda funkcja eleme
ntarna jest ciągła w swojej dziedzinie. Z powyższego twierdzenia w szczególności
wynika, że wielomiany, funkcje wymierne, funkcje potęgowe, funkcje wykładnicze,
funkcje trygonometryczne oraz ich złożenia są ciągłe w swoich dziedzinach. Przy
kład 5.36 Dobierzemy, o ile to możliwe, parametr a tak, aby funkcja f : R → R da
na wzorem f (x) = 4x2 − ax − 12 √
x+6−3 x2 −3x
 
la x 3 la x > 3
była ciągła w całej dziedzinie. Dla każdego x ∈ (−∞; 3) istnieje otoczenie punkt
u x, na którym funkcja f pokrywa się z wielomianem, zatem jest funkcją ciągłą w
(−∞; 3). Dla każdego x ∈ (3; +∞) istnieje otoczenie punktu x takie, że funkcja
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI

148
x+6−3 f pokrywa się z funkcją elementarną daną wzorem y = x2 −3x , skąd wynika,
że funkcja f jest ciągłą w (3; +∞). Zatem rozważana funkcja jest ciągła w zbiorz
e R\ {3}. Pozostaje więc dobrać, o ile to możliwe, parametr a tak, aby funkcjaf
była ciągła w punkcie x0 = 3. Mamy f (3) = 24 − 3a. Obliczmy teraz ranice je n
ostronne w punkcie x0 = 3. Otrzymujemy
x→3−
lim f (x) = lim
x→3−
4x2 − ax − 12 = 24 − 3a
oraz √ √ x+6−3 x+6+3 x+6−3 0 √ = = lim lim f (x) = lim 2 − 3x 2 − 3x) + + + x 0
x→3 x→3 x→3 (x x+6+3 x−3 1 √ √ = lim = lim x→3+ x (x − 3) x→3+ x x+6+3 x+6+3 1 1
√ . = = 18 3 3+6+3 √ Funkcja f będzie ciągła w punkcie x0 = 3 jedynie wtedy, gd
y jej granice jednostronne w 3 będą równe jej wartości w tym punkcie. Stąd otrzy
mujemy, że funkcja f będzie ciągłą w punkcie
 x0 = 3 dla wartości parametru a spe
łniającej warunek 1 24 − 3a = 18 . Zatem la a = 431 funkcja f jest ciągła w cał
ej dziedzinie. 54
5.4
Własności funkcji ciągłych
Przytoczymy dwie ważne własności funkcji ciągłych o dużym znaczeniu w wielu zaga
dnieniach analizy matematycznej. Twierdzenie 5.37 (Weierstrass) Jeżeli funkcja f
jest ciągła na przedziale domkniętym a; b , to jest ograniczona oraz przyjmuje
swoją wartość najmniejszą i największą na tym przedziale. Często o funkcji, któr
a przyjmuje swoją wartość najmniejszą i największą mówi się, że spełnia warunek
Weierstrassa. Przedstawimy na rysunku ilustrację twierdzenia Weierstrassa.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
149
y
0
a
t
b
x
Rys. 5.10 Na rysunku tym funkcja f osiąga najmniejszą swoją wartość w punkcie a
oraz największą swoją wartość w punkcie t. Założenie ciągłości w Twierdzeniu Wei
erstrassa jest istotne. Na kolejnym rysunku pokażemy, że brak ciągłości choćby w
jednym punkcie powoduje, że funkcja nie osiągnie ani wartości najmniejszej ani
największej (Rys. 5.11). Pamiętajmy jednak, że istnieją funkcje nieciągłe, które
osiągają swoją wartość najmniejszą i największą (Rys. 5.12).
y
0
a
b
x
Rys. 5.11
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
150
y
0
a
t
x0
u
b
x
Rys. 5.12 Funkcja o powyższym wykresie nie jest ciągła w punkcie x0 , ale osiąga
swoją wartość najmniejszą w punkcie u i swoją wartość największą w punkcie t. T
wierdzenie 5.38 (Darboux) Jeżeli f jest funkcją ciągłą na przedziale domkniętym
a; b taką, że f (a) = f (b) oraz w jest dowolną liczbą z przedziału otwartego o
krańcach f (a) i f (b), to istnieje liczba c ∈ (a; b) taka, że f (c) = w. Powyżs
ze twierdzenie można sformułować także w następujący sposób: Funkcja ciągła na a
; b taka, że f (a) = f (b), przyjmuje wszystkie wartości pośrednie między f (a)
i f (b). O funkcji, która przyjmuje wszystkie wartości pośrednie między swoimi w
artościami na krańcach przedziału mówi się, że spełnia warunek Darboux. Z Twierd
zenia Darboux wynika natychmiast następujący wniosek Wniosek 5.39 Jeżeli f jest
funkcją ciągłą na przedziale domkniętym a; b i f (a) — f (b) < 0, to istnieje d
∈ (a; b) takie, że f (d) = 0. Powyższy wniosek mówi więc, że ciągła funkcja okre
ślona na przedziale domkniętym i taka, że jej wartości na krańcach tego przedzia
łu mają przeciwne znaki musi mieć miejsce zerowe wewnątrz przedziału. Twierdzeni
e Darboux i powyższy wniosek zilustrujemy na rysunku.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
151
y f(b) w
0 f(a)
ad
c
b
x
Rys. 5.13 Jeżeli funkcja nie jest ciągła na przedziale a; b , to nie musi spełni
ać warunku Darboux. Zilustrujemy to wykresem
y f(a)
w
f(b) 0 a b x
Rys. 5.14 Z drugiej jednak strony istnieją funkcje nieciągłe, które spełniają wa
runek Darboux.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
152
y f(b)
w
f(a) 0 a c1 x0 c2 b x
Rys. 5.15 Przykład 5.40 a) Pokażemy,
 że funkcja f dana wzorem f (x) = x4 −5x3 +6
x− 1 posia a miejsce zerowe w prze ziale 0; 1 . Funkcja f jest wielomianem, zate
m jest ciągła. Ponadto mamy f (0) = −1 oraz f (1) = 1, czyli f (0) — f (1) < 0.
Zatem mamy spełnione założenia Wniosku 5.39, czyli istnieje punkt d ∈ (0; 1) tak
i, że f(d) = 0. b) Pokażemy, że równanie 3 sin2 x − 2 cos3 x = 0 ma pierwiastek
w prze ziale 2 ππ 6 ; 3 . Z Twierdzenia 5.35 wynika, że funkcja dana wzorem f (
x) = 3 sin x − 3 2 cos x jest ciągła. Ponadto mamy π f 6 π f 3 =3— 1 2 √
2
√ −2—
2
3
3 2 1 2
3
√ 3 33 =− < 0, 4 4 = 91 − = 2 > 0. 44
=3—
3 2
−2—
Zatem z Wniosku 5.39 istnieje d ∈ π ; π takie, że f (d) = 0, czyli rozważane 63
równanie ma pierwiastek w przedziale π ; π . 63 c) Dla wielomianu W stonia nie
arzysteo łatwo jest wykazać, że jeżeli współczynnik przy najwyższej potędze zmi
ennej jest dodatni, to lim W (x) =
x→−∞
−∞ i
x→+∞
lim W (x) = +∞ oraz jeżeli współczynnik przy najwyższej potędze
x→−∞
zmiennej jest ujemny, to
lim W (x) = +∞ i
x→+∞
lim W (x) = −∞. Zatem
 
w obu przypa kach istnieje prze ział a; b taki, że wielomian W przyjmuje na krań
cach tego przedziału wartości różnych znaków. Zatem mamy W (a)—W (b) < 0, co wob
ec ciągłości wielomianu, na mocy własności Darboux pokazuje, że każdy wielomian
stopnia nieparzystego posiada miejsce zerowe.
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
153
5.5
Asymptoty wykresu funkcji
Umiejętność obliczania granic funkcji pozwala wyznaczać tzw. asymptoty wykresu f
unkcji. Są to pewne proste do których dąży wykres. Zde niujemy teraz pojęcia asy
mptot i pokażemy, jak je wyznaczać. Niech f : Df → R i załóżmy, że punkt x0 ∈ R
spełnia następujący warunek: każde sąsiedztwo S (x0 ) punktu x0 zawiera punkty d
ziedziny Df . De nicja 5.41 Prostą o równaniu x = x0 nazywamy asymptotą pionową
wykresu funkcji f , gdy co najmniej jedna z granic jednostronnych
x→x− 0
lim f (x)
lub
x→x+ 0
lim f (x)
jest niewłaściwa. Jeżeli tylko granica lewostronna (odp. prawostronna) jest niew
łaściwa, to mówimy o asymptocie lewostronnej (odp. prawostronnej), a jeśli obie
są niewłaściwe, to mówimy o asymptocie obustronnej.
y
0
x0
x
Rys. 5.16 Na rysunku prosta o równaniu x = x0 jest asymptotą pionową wykresu fun
kcji. Jest to asymptota prawostronna, która nie jest asymptotą obustronną. Zauwa
żmy, że jeżeli f jest funkcją elementarną, to jedynymi asymptotami pionowymi mog
ą być proste o równaniu x = x0 , gdzie x0 jest skończonym krańcem dziedziny funk
cji f nie należącym do dziedziny. Istotnie, funkcja elementarna jest ciągła w sw
ojej dziedzinie (Twierdzenie 5.35), więc w żadnym punkcie dziedziny nie może mie
ć granicy niewłaściwej. Z drugiej strony jedynymi punktami spoza dziedziny, dla
których dowolne sąsiedztwo zawiera punkty dziedziny mogą być krańce dziedziny. Z
auważmy dalej, że w tym przypadku powyższa de nicja daje nam metodę na wyznaczan
ie asymptot pionowych. Załóżmy teraz, że dziedzina Df funkcji f zawiera przedzia
ł postaci (a; ∞) (odp. (−∞; b)).
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
154
De nicja 5.42 Prostą o równaniu
 y = mx + n nazywamy asymptotą ukośną wykresu fun
kcji f w +∞ (odp. w −∞),  y
x→∞
lim [f (x) − (mx + n)] = 0
x→−∞

(o p.
lim [f (x) − (mx + n)] = 0).

Wi ać, że de nicja ta nie pozwala efektywnie wyznaczyć asymptoty ukośnej. Potrze
bne więc jest Twierdzenie 5.43 Załóżmy, że f : Df → R, przy czym (a; ∞) ⊂ Df (od
p. (−∞; b) ⊂ Df ). Prosta o równaniu y = mx
 + njest asymptotą ukośną wykresu fu
nkcji f w +∞ (odp. w −∞) wte y i tylko wte y,  y m = lim
x→∞
f (x) x f (x) x
∧ ∧
n = lim (f (x) − mx)
x→∞

(o p. m = lim
x→−∞
n = lim (f (x) − mx) ).
x→−∞ f (x) x
Uwaa 5.44 Zauważmy, że jeżeli lim
x→∞
= 0, to drugą granicą, którą musimy
obliczyć w powyższym twierdzeniu jest lim f (x). Jeżeli ta ostatnia granica jest
x→∞ skończona i równa n, to otrzymujemy szczególny przypadek asymptoty ukośnej
w +∞ o równaniu y = n, czyli asymptotę poziomą. Odwrotnie, jeśli wykres funkcji
f ma asymptotę poziomą o równaniu y = n, to wprost z de nicji asymptoty ukośnej
widać, że lim f (x) = n i lim f (x) = 0. Analogiczna uwaga obowx→∞ x→∞ x iązuje
dla asymptot w −∞. Zauważmy jeszcze, że z jednoznaczności granicy (Twierdzenie 5
.12) wynika, że wykres funkcji nie może mieć dwóch różnych asymptot ukośnych w +
∞, ani dwóch różnych asymptot ukośnych w −∞. Oto rysunek pokazujący czym jest as
ymptota ukośna:
y
0
x
Rys. 5.17
ROZDZIAŁ 5. GRANICA I CIĄGŁOŚĆ FUNKCJI
155
Przykład 5.45 Wyznaczymy wszystkie asymptoty wykresu funkcji f danej wzo1 rem f
(x) = x − x+1 . Zauważmy, że dziedziną funkcji f jest R {−1} i funkcja ta jest e
lementarna, zatem tylko prosta x = −1 może być asymptotą pionową. Sprawdzimy czy
tak jest. W tym celu obliczamy granice jednostronne lim − f (x) = lim − x − x−
1 x+1 1 x+1 = +∞
x→−1
x→−1
x→−1+
lim f (x) =
x→−1+
lim
= −∞.

Wi ać więc, że prosta x = −1 jest asymptotą pionową obustronną. Ponieważ funkcja
jest określona w (−1; ∞), więc jest sens szukać asymptoty ukośnej w +∞. Oblicza
my w tym celu granice 1 f (x) = lim 1− x→+∞ x→+∞ x x (x + 1) lim lim [f (x) − 1
— x] = lim − 1 x+1 =1
x→+∞
x→+∞
= 0.
Zatem w +∞ istnieje asymptota ukośna i ma ona równanie y = x. Ponieważ funkcja f
jest określona
 w (−∞; −1), więc jest sens również szukać asymptoty ukośnej w −∞
. Łatwo wi ać, że odpowiednie granice w −∞ są takie same, jak w +∞. Zatem istnie
je asymptota ukośna w −∞ i jej równanie jest postaci y = x.

Roz ział 6

Pocho na
6.1 Pojęcie pochodnej
Załóżmy, że punkt P porusza się po osi liczbowej. Niech s (t) oznacza współrzędn
ą punktu, w którym znajduje się P w chwili t. W ten sposób określiliśmy funkcję
s, która opisuje położenie punktu P w zależności od czasu.
s(t0)
0
1
s(t)
Rys. 6.1 Łatwo jest odpowiedzieć na pytanie: Jaka jest średnia prędkość punktu P
w przedziale czasowym od chwili t0 do chwili t? Oczywiście musimy podzielić dro
gę przebytą w tym przedziale czasowym przez czas, który upłynął od chwili t0 do
chwili t. Zatem prędkość średnia wynosi: vsr = ´ s (t) − s (t0 ) . t − t0 (6.1)

Tru niej znaleźć odpowiedź na pytanie: Jaka jest prędkość chwilowa punktu P w ch
wili t0 ? Intuicyjnie wydaje się oczywiste, że, aby w przybliżeniu podać prędkoś
ć chwilową, musimy obliczyć prędkość średnią dla bardzo krótkiego przedziału cza
sowego, czyli przy t bardzo bliskim t0 . Stąd pomysł, aby prędkość chwilową obli
czać jako granicę prędkości średniej (6.1) przy t dążącym do t0 : v = lim s (t)
− s (t0 ) . t − t0
t→t0
Stąd pojawiło się pojęcie pochodnej funkcji w punkcie. Niech f : (a; b) → R i x0
∈ (a; b). 156
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA De nicja 6.1 Pochodną funkcji f w punkcie x0 nazywamy grani
cę f (x0 ) = lim f (x) − f (x0 ) , x − x0
157
x→x0
(6.2)
o ile ta ranica istnieje i jest skończona. Jeżeli istnieje f (x0 ), to mówimy,
że funkcja f jest różniczkowalna w punkcie x0 , zaś proces obliczania pochodnej
(x funkcji f nazywamy różniczkowaniem funkcji f . Wyrażenie f (x)−f 0 0 ) występ
ux−x jące w de nicji pochodnej nazywamy ilorazem różnicowym funkcji f odpowiadaj
ącym przyrostowi argumentu od x0 do x. Zauważmy, że z rozważań zamieszczonych pr
zed de nicją wynika, że pochodna funkcji f w punkcie x0 mierzy prędkość chwilową
zmian funkcji f w momencie, gdy argument przechodzi przez punkt x0 . Czasami wz
ór de nicyjny (6.2) bywa zapisywany w innych formach. Mianowicie, jeżeli przez ∆
x lub h oznaczymy rzyrost arumentu x − x0 , to otrzymujemy f (x0 + ∆x) − f (x0
) f (x0 ) = lim ∆x→0 ∆x lub f (x0 + h) − f (x0 ) f (x0 ) = lim . h→0 h Przykład
6.2 a) Obliczymy ochodną funkcji f (x) = x2 − x + 1
w punkcie x0 = 2. Zauważmy, że f jest określona w pewnym otoczeniu liczby x0 . N
a mocy de nicji obliczymy granicę √ √ f (x) − f (2) x2 − x + 1 − 3 lim = lim . x
→2 x→2 x−2 x−2
0 Zauważmy, że granica ta jest symbolem nieoznaczonym typu 0 . Rozszerzając √ √
wyrażenie, z którego
 liczona jest granica przez x2 − x + 1 + 3, a następnie skra
cając przez x − 2, ostajemy √ √ x2 − x + 1 − 3 x2 − x − 2 √ √ lim = lim x→2 x→2
(x − 2) x−2 x2 − x + 1 + 3
= lim
x→2
√ x+1 3 3 √ =√= = lim √ . 2−x+1+ x→2 2 23 x 3

(x − 2) (x + 1) √ √ (x − 2) x2 − x + 1 + 3

Zatem la naszej funkcji f mamy f (2) =
3 2.

ROZDZIAŁ 6. POCHODNA b) Obliczymy teraz pocho ną funkcji f (x) = x3 1 +x−2
158
w punkcie x0 = 0, któreo otoczenie zawiera się w dziedzinie funkcji f . Na mocy
de nicji obliczamy granicę f (x) − f (0) lim = lim x→0 x→0 x = lim x→0 x x 2 x
x +1 x2 + 1 1 = lim = lim =− . 3 + x − 2) x→0 2x (x x→0 2 (x3 + x − 2) 4
1 x3 +x−2

1 −2
2+x3 +x−2 2(x3 +x−2)

1 Zatem la funkcji f mamy f (0) = − 4 .

Przykła 6.3 Pokażemy, że funkcja f (x) = |x| nie jest różniczkowalna w punkcie
x0 = 0. W tym celu obliczymy granice jednostronne wyrażenia f (x)−f (0) x−0 w pu
nkcie 0:
x→0
lim−
|x| −x f (x) − f (0) = lim− = lim− = −1, x−0 x x x→0 x→0

bo la x < 0 mamy |x| = −x oraz
x→0+
lim
f (x) − f (0) |x| x = lim = lim = 1, +x +x x−0 x→0 x→0
x→0 f (x)−f (0) , x−0

bo la x > 0 mamy |x| = x. Zatem nie istnieje granica lim
czyli nie
istnieje pochodna funkcji f w punkcie 0. Funkcja f nie jest różniczkowalna w 0.
Zastanówmy się teraz nad interpretacją geometryczną pochodnej funkcji w punkcie.
W tym celu zobaczmy jaka jest interpretacja geometryczna ilorazu różnicowego fu
nkcji f odpowiadającego przyrostowi argumentu od x0 do x.
y
f(x)
f(x0 )
ϕ
ϕ
a 0 x0 x b x
Rys. 6.2
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
159
Załóżmy, podobnie, jak przy formułowaniu Twierdzenia 2.26, że na obu osiach ukła
du współrzędnych przyjęliśmy te same jednostki. Przy tym zastrzeżeniu z rysunku
widać jasno, że iloraz różnicowy odpowiadający przyrostowi argumentu od x0 do x
jest tangensem kąta ϕ nachylenia siecznej wykresu funkcji przechodzącej przez pu
nkty (x0 , f (x0 )) i (x, f (x)) do dodatniej półosi osi Ox. Inaczej, iloraz ten
jest współczynnikiem kierunkowym opisanej wyżej siecznej. Załóżmy teraz, że fun
kcja f jest różniczkowalna w punkcie x0 . Wówczas przy x dążącym do x0 współczyn
niki kierunkowe siecznych dążą do współczynnika kierunkowego pewnej prostej, bo
granica ilorazu różnicowego przy x dążącym do x0 istnieje i jest skończona. Mamy
następującą de nicję De nicja 6.4 Prostą o równaniu y = f (x0 ) — (x − x0 ) + f
(x0 ) nazywamy styczną do wykresu funkcji f w punkcie (x0 , f (x0 )). Zatem poc
hodna funkcji f w punkcie x0 jest współczynnikiem kierunkowym stycznej do wykres
u funkcji f w punkcie (x0 , f (x0 )). Uwzględniając intuicyjne rozumienie styczn
ej do wykresu, widzimy więc znowu, że pochodna funkcji w punkcie mierzy prędkość
chwilową zmian wartości funkcji w argumencie x0 . Zachodzi następujące Twierdze
nie 6.5 Niech f : (a; b) → R i x0 ∈ (a; b). Jeżeli funkcja f jest różniczkowalna
w punkcie x0 , to jest w tym punkcie ciągła. Zauważmy, że twierdzenie odwrotne
nie jest prawdziwe. Istotnie, funkcja f (x) = |x| jest funkcją ciągłą, ale, jak
pokazuje Przykład 6.3, funkcja ta nie jest różniczkowalna w punkcie 0. Załóżmy t
eraz, że funkcja f : (a; b) → R jest różniczkowalna w każdym punkcie pewnego zbi
oru D ⊂ (a; b). De nicja 6.6 Funkcję, która każdemu punktowi x ∈ D przyporządkow
uje pochodną funkcji f w tym punkcie, czyli liczbę f (x), nazywamy funkcją pocho
dną (lub krótko pochodną) funkcji f i oznaczamy ją symbolem f . Jeżeli funkcja f
jest różniczkowalna w każdym punkcie przedziału (a; b), czyli pochodna f jest o
kreślona w (a; b), to o funkcji f mówimy, że jest różniczkowalna w (a; b). Czasa
mi przydatne bywa pojęcie różniczkowalności funkcji w przedziale domkniętym. W z
wiązku z tym wprowadzamy następujące określenie: De nicja 6.7 Niech f : a; b → R
. Mówimy, że funkcja f jest różniczkowalna w punkcie a (odp. w punkcie
 b), gdy i
stnieje i jest skończona granica f (a) = lim f (x) − f (a) x−a (o p. f (b) = lim

x→b
x→a+
f (x) − f (b) ). x−b
Mówimy, że funkcja f jest różniczkowalna w przedziale a; b , gdy jest różniczkow
alna w każdym punkcie tego przedziału.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
160
6.2
Własności pochodnej
Sformułujemy teraz twierdzenia wiążące pochodną z działaniami algebraicznymi, kt
óre możemy wykonywać na funkcjach o wartościach rzeczywistych. Twierdzenie 6.8 Z
ałóżmy, że funkcje f, g są określone przynajmniej na pewnym otoczeniu liczby x0
oraz, że k jest dowolną liczbą rzeczywistą. Jeżeli funkcje te są różniczkowalne
w punkcie x0 , to funkcje: 1) kf : x → k — f (x), 2) f + g : x → f (x) + g (x),
3) f −  : x → f (x) −  (x), 4) f  : x → f (x) — g (x), 5) f : x → f (x) (przy
dodatkowym założeniu, że g (x0 ) = 0) g g(x) są różniczkowalne w punkcie x0 i z
achodzą wzory: (kf ) (x0 ) = k — f (x0 ) , (f + g) (x0 ) = f (x0 ) + g (x0 ) , (
f − ) (x0 ) = f (x0 ) −  (x0 ) , (f ) (x0 ) = f (x0 ) — g (x0 ) + f (x0 ) — g
(x0 ) , f g (x0 ) = f (x0 ) — g (x0 ) − f (x0 ) — g (x0 ) (g (x0 ))
2
(6.3) (6.4) (6.5) (6.6) (6.7)
.
Badanie różniczkowalności funkcji sprowadza się do badania różniczkowalności tej
funkcji w każdym punkcie dziedziny, więc natychmiast z Twierdzenia 6.8 otrzymuj
emy następujące: Twierdzenie 6.9 Załóżmy, że funkcje f, g : (a; b) → R są funkcj
ami różniczkowalnymi
  w (a; b) i k ∈ R. Wówczas funkcje kf , f + g, f − , f , f
(przy  o atkowym założeniu, że funkcja g nie ma miejsc zerowych w przedziale
(a; b)) są różniczkowalne w (a; b), przy czym prawdziwe są wzory: (kf ) = k — f
, (f + g) = f + g , (f − ) = f −  , (f ) = f — g + f — g , f g = f —g−f —g .
g2 (6.8) (6.9) (6.10) (6.11) (6.12)
Możemy także sformułować twierdzenia, które powiedzą nam co się dzieje, gdy różn
iczkujemy złożenia funkcji:
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
161
Twierdzenie 6.10 Załóżmy, że funkcja f jest określona co najmniej na pewnym otoc
zeniu U punktu x0 , na otoczeniu tym przyjmuje wartości z pewnego otoczenia V pu
nktu f (x0 ), na którym określona jest funkcja g różniczkowalna w punkcie f (x0
). Wówczas funkcja g ◦ f jest różniczkowalna w punkcie x0 , przy czym zachodzi r
ówność (g ◦ f ) (x0 ) = g (f (x0 )) — f (x0 ) . (6.13) Twierdzenie 6.11 Załóżmy,
że funkcja f : (a; b) → R jest różniczkowalna w przedziale (a; b), przyjmuje wa
rtości w przedziale (c; d) oraz, że funkcja g : (c; d) → R jest różniczkowalna w
przedziale (c; d). Wówczas funkcja g ◦ f jest różniczkowalna w przedziale (a; b
), przy czym zachodzi równość (g ◦ f ) = (g ◦ f ) — f . (6.14)
Czasami krótko mówimy, że pochodna złożenia funkcji jest iloczynem pochodnej fun
kcji zewnętrznej przez pochodną funkcji wewnętrznej. Trzeba jednak pamiętać, że
pochodną funkcji zewnętrznej obliczamy zawsze w punkcie, który jest wartością fu
nkcji wewnętrznej. Podamy teraz wzory na pochodne pewnych funkcji podstawowych:
f (x) = c, gdzie c jest stałą f (x) = xα , gdzie α jest st łą =⇉ f (x) = 0, =⇉ f
(x) = αxα−1 , (6.15) (6.16) (6.17) (6.18) (6.19) (6.20)
f (x) = sin x =⇉ f (x) = cos x, f (x) = cos x =⇉ f (x) = − sin x, f (x) = t x =
⇉ f (x) = f (x) = ctg x =⇉ f (x) =
1 cos2 x , 1 − sin2 x .
  
Wyprowa zimy przykła owo wzory (6.15), (6.16) ( la α n tur lnego), (6.17) i (6.1
9): • Weźmy dowolne
 x ∈ R i obliczmy granicę: c−c f (x + h) − f (x) = lim = 0. h
→0 h h Zatem pocho na w owolnym punkcie x istnieje i wynosi 0.
h→0
lim

• Weźmy dowolne x ∈ R i zamiast α, które jest licz ą naturalną piszmy dalej n. O
bliczmy granicę:
h→0
f (x + h) − f (x) h n (x + h) − xn = lim h→0 h lim (x + h − x) (x + h) = lim
h→0 n−1 h→0 n−1 n−1
+ (x + h)
n−2
x + ... + (x + h) xn−2 + xn−1
h + (x + h)
n−2
= lim (x + h) = nx .
x + ... + (x + h) xn−2 + xn−1
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
162

Zatem pocho na funkcji f (x) = xn istnieje i wyraża się wzorem f (x) = nxn−1 . •
Weźmy dowolne x ∈ R. Wykorzystując wzór na różnicę sinusów (2.17), twierdzenie
mówiące, że lim sin y = 1 oraz ciągłość funkcji kosinus, obliczamy y
y→0
granicę: lim f (x + h) − f (x) sin (x + h) − sin x = lim h→0 h h 2 cos x + h sin
h 2 2 = lim h→0 h sin h h — h 2 = cos x. = lim cos x + h→0 2 2
h→0
Zatem pochodna funkcji f (x) = sin x istnieje w każdym punkcie zbioru R i wyraża
się wzorem f (x) = cos x. • Weźmy dowolne x = π + kπ, dzie k jest liczbą całko
witą. Ponieważ 2 funkcje sinus i kosinus są różniczkowalne w R, więc na mocy Twi
erdzenia sin 6.9 funkcja f (x) = tg x = cos x jest różniczkowalna w punkcie x. P
onadto x ze wzoru (6.12) mamy f (x) = = sin x cos x = (sin x) — cos x − sin x —
(cos x) cos2 x
cos2 x + sin2 x 1 = cos2 x cos2 x
na mocy wzorów (6.17) i (6.18) oraz ”jedynki trygonometrycznej”. Zauważmy, że ze
wzoru (6.16) w szczególności wynikają następujące często przydatne wzory: √ 1 (
6.21) x =√, 2x 1 x =− 1 . x2 (6.22)

Uwaa 6.12 Z Twier zenia 6.9 oraz ze wzoru (6.16) wynika, że wielomiany oraz fun
kcje wymierne są funkcjami różniczkowalnymi w całych swoich dziedzinach. Przykła
d 6.13 a) Obliczymy pochodną funkcji f (x) = 4x3 + 3x2 − 5x. Zauważmy, że dziedz
iną funkcji f jest zbiór Df = R. Korzystając ze wzorów (6.9), (6.10), (6.8) oraz
ze wzoru (6.16) mamy: f (x) = 4 — 3x2 + 3 — 2x − 5 — 1 = 12x2 + 6x − 5 i Df = R
.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
163
√ b) Niech teraz f (x) = x cos x. Zauważmy, że dziedziną funkcji f jest zbiór Df
= 0, ∞). Korzystając ze wzorów (6.11), (6.21) oraz ze wzoru (6.18) mamy f (x) =
√ x — cos x + x — (cos x) √ 1 = √ — cos x − x — sin x 2x √
dla x > 0. 2 +3x c) Rozważmy funkcję f (x) = x tg x . Zauważmy, że dziedziną fun
kcji f jest π zbiór Df = R\ k 2 : k jest liczbą całkowitą . Korzystając ze wzoró
w (6.12), (6.9), (6.8) oraz ze wzorów (6.16) i (6.19) dostajemy: f (x) = = x2 +
3x — tg x − x2 + 3x — (tg x) tg2 x
2

(2x + 3) tg x − x +3x cos2 x t2 x (2x + 3) sin x cos x − x2 − 3x = sin2 x la x

= k π , dzie k jest liczbą całkowitą. 2 1 d) Obliczymy pochodną funkcji f (x)
= ctg x + x . Zauważmy, że funkcja 1 f jest złożeniem, w którym funkcją wewnętrz
ną jest g (x) = x + x , zaś funkcją zewnętrzną jest h (t) = ctg t. Stosując wzor
y (6.9) i (6.22) oraz (6.16) otrzymujemy 1 g (x) = 1 − 2 . x
1 Ze wzoru (6.20) mamy h (t) = − sin2 t . Zatem z (6.14) ostajemy
f (x) = −
sin
2
1 x+
1 x
— 1−
1 x2
.

e) Obliczymy pocho ną funkcji f (x) = cos3 (2x + 1). Zauważmy, że funkcja f jest
złożeniem, w którym funkcją zewnętrzną jest h (t) = t3 , zaś funkcją wewnętrzną
jest g (x) = cos (2x + 1). Ze wzoru (6.16) mamy h (t) = 3t2 . Stąd, stosując wz
ór (6.14), otrzymujemy f (x) = 3 cos2 (2x + 1) — (cos (2x + 1)) , gdzie drugi cz
ynnik jest złożeniem, w którym funkcją zewnętrzną jest k (u) = cos u, zaś funkcj
ą wewnętrzną jest l (x) = 2x + 1. Stosując ponownie wzór (6.14) i wzory (6.9) or
az (6.18) mamy (cos (2x + 1)) = −2 sin (2x + 1) . Ostatecznie f (x) = −6 cos2 (2
x + 1) sin (2x + 1) .
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
164
6.3
Monotoniczność i ekstrema funkcji
Okazuje się, że pochodną daje się wykorzystać do badania pewnych własności samej
funkcji. Mamy mianowicie: Twierdzenie 6.14 Załóżmy, że funkcja f : I → R, gdzie
I jest dowolnym przedziałem, jest funkcją różniczkowalną w I. Wówczas jeżeli f
(x) > 0 (odp. f (x) < 0) dla x ∈ I, to funkcja f jest rosnąca (odp. malejąca) w
przedziale I. Uwaga 6.15 Pamiętajmy, że w twierdzeniu powyższym istotne jest zał
ożenie, że funkcja f jest określona i ma pochodną określonego znaku w przedziale
, a nie w innym zbiorze nie będącym przedziałem. Bez tego założenia twierdzenie
nie jest prawdziwe. Ponadto przedział I jest dowolnym przedziałem, a więc właści
wym lub niewłaściwym, otwartym, domkniętym lub jednostronnie domkniętym. Uwaga 6
.16 Okazuje się, że w Twierdzeniu 6.14 można trochę osłabić założenie dotyczące
znaku pochodnej. Mianowicie, jeśli pochodna jest nieujemna w I, przy czym ma w t
ym przedziale co najwyżej skończoną ilość miejsc zerowych, to f jest funkcją ros
nącą w I. Analogiczne osłabienie założeń działa w przypadku pochodnej niedodatni
ej i funkcji malejącej. Przykład 6.17 a) Zbadamy monotoniczność funkcji f danej
wzorem f (x) = 2x x2 +1 . Dziedziną tej funkcji jest zbiór R, bo mianownik jest
różny od zera dla dowolnej liczby x. Obliczymy pochodną f (x) = 2 x2 + 1 − 2x —
2x (x2 + 1)
2
=
2 − 2x2 (x2 + 1)
2
=
2 1 − x2 (x2 + 1)
2
.
    
Zba amy znak pocho nej. Mianownik pocho nej jest o atni, więc znak pochodnej je
st taki sam, jak znak wyrażenia w liczniku f (x) > 0 ⇐⇉ 1 − x2 > 0 ⇐⇉ x ∈ (−1; 1
) , f (x) < 0 ⇐⇉ 1 − x2 < 0 ⇐⇉ x ∈ (−∞; −1) ∪ (1; ∞) . Zatem na mocy Twier zenia
6.14 funkcja f jest rosnąca w przedziale (−1; 1) oraz malejąca w przedziałach (
−∞; −1) i (1; ∞). Zauważmy, że liczby −1 i 1 są miejscami zerowymi pochodnej. Za
tem zgodnie z Uwagą 6.16 możemy powiedzieć, że funkcja f jest rosnąca
 w przedzia
le −1; 1 oraz malejąca w przedziałach (−∞; −1 i 1; ∞). 1 b) Zba amy monotoniczno
ść funkcji f danej wzorem f (x) = 5 x5 − 2 x3 + x. 3 Dzie ziną tej funkcji jest
zbiór R. Obliczymy pochodną f (x) = x4 − 2x2 + 1 = x2 − 1
2
.
Zauważmy, że pochodna f jest nieujemna w całym zbiorze liczb rzeczywistych i jed
ynymi jej miejscami zerowymi są liczby −1 i 1. Zatem na mocy Uwai 6.16 funkcja
f jest rosnąca w R.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
165
De nicja 6.18 Niech f : (a; b) → R i x0 ∈ (a; b). Mówimy, że funkcja f ma maksim
um (odp. minimum) lokalne w punkcie x0 , gdy istnieje ε > 0 taki, że dla x ∈ (x
0 − ε; x0 ) ∪ (x0 ; x0 + ε) zachodzi nirówność f (x) < f (x0 ) (odp. f (x) > f
(x0 ) ). Maksimum i minimum lokalne obejmujemy wspólną nazwą — ekstrema lokalne.
Zauważmy, że w punkcie, który jest maksimum lokalnym funkcji f , funkcja ta prz
yjmuje największą wartość w stosunku do swoich wartości w punktach leżących blis
ko punktu x0 . Poza otoczeniem o promieniu ε tgo punktu mogą się już pojawić pu
nkty, w których wartość funkcji f będzie większa niż w punkcie x0 . Dlatego maks
imum to nazywamy lokalnym. Analogiczna uwaga dotyczy minimum lokalnego.
y
x3 0 x1 x2
x
Rys. 6.3 Na rysunku widzimy, że dla argumentów x1 , x3 funkcja osiąga minima lok
alne, zaś dla x2 osiąga maksimum lokalne. Równocześnie w punkcie x3 jest osiągan
a wartość najmniejsza podczas, gdy funkcja ta nie ma wartości największej (przy
założeniu, że dziedziną funkcji jest R i poza narysowanym fragmentem wykresu fun
kcja już nie zmienia swojej monotoniczności). Twierdzenie 6.19 (warunek konieczn
y istnienia ekstremum lokalnego) Niech f : (a; b) → R i x0 ∈ (a; b). Załóżmy, że
funkcja f jest różniczkowalna w punkcie x0 . Jeżeli funkcja f ma w punkcie x0 e
kstremum lokalne, to f (x0 ) = 0. Uwaga 6.20 Twierdzenie odwrotne nie jest prawd
ziwe. Np. dla funkcji f (x) = x3 mamy f (0) = 0. Równocześnie dla x > 0 mamy f (
x) > 0 = f (0), zaś dla x < 0 mamy f (x) < 0 = f (0). Zatem funkcja ta nie ma ek
stremum lokalnego w punkcie 0.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
166
Z twierdzenia powyższego wynika, że jeżeli f jest funkcją różniczkowalną w przed
ziale (a; b), to jedynymi punktami, w których może istnieć ekstremum lokalne są
miejsca zerowe pochodnej funkcji f . De nicja 6.21 Miejsca zerowe pochodnej funk
cji f nazywamy punktami stacjonarnymi lub krytycznymi tej funkcji. Aby rozpoznać
czy w danym punkcie stacjonarnym funkcji f jest ekstremum, potrzebujemy znajomo
ści następującego faktu: Twierdzenie 6.22 (warunek wystarczający istnienia ekstr
emum lokalnego) Załóżmy, że funkcja f jest różniczkowalna na pewnym otoczeniu U
(x0 ) punktu x0 . Jeżeli spełnione są warunki: 1o f (x0 ) = 0, 2o Istnieje liczb
a ε > 0 taka, że albo a) f (x) < 0 dla x ∈ (x0 − ε; x0 ) i f (x) > 0 dla x ∈ (x0
; , x0 + ε) albo b) f (x) > 0 dla x ∈ (x0 − ε; x0 ) i f (x) < 0 dla x ∈ (x0 ; x0
+ ε) , to funkcja f ma kstrmum lokaln w punkci x0 . Przy tym jst to minimu
m, gdy spłniony jst warunk a) oraz jst to maksimum, gdy spłniony jst warun
k b). Zauważmy, że warunek 2o Twierdzenia 6.22 można krótko sformułować mówiąc,
że w pewnym otoczeniu punktu x0 pochodna zmienia znak w punkcie x0 . Uwaga 6.23
Jeżeli pochodna funkcji f spełnia warunek 1o i ma stały znak w pewnym sąsiedztw
ie punktu x0 , to funkcja f nie może mieć ekstremum w punkcie x0 . Istotnie, wte
dy na mocy Uwagi 6.16 funkcja jest w otoczeniu punktu x0 monotoniczna, więc nie
może mieć ekstremum w środku tego otoczenia. Uwaga 6.24 Założenia Twierdzenia 6.
22 można nieco osłabić. Mianowicie, jeżeli funkcja f jest ciągła na pewnym otocz
eniu punktu x0 oraz różniczkowalna w pewnym sąsiedztwie punktu x0 , przy czym sp
ełnione jest założenie 2o , to funkcja f ma ekstremum lokalne w punkcie x0 . Prz
ykład 6.25 Wyznaczymy ekstrema lokalne funkcji f (x) = x3 − 2x2 + x − 5. Zauważm
y, że dziedziną funkcji f jest zbiór liczb rzeczywistych oraz, że funkcja ta jes
t różniczkowalna jako wielomian. Obliczymy jej pochodną f (x) = 3x2 − 4x + 1. Wy
znaczymy miejsca zerowe tej pocho nej i zba amy jej znak f (x) = 0 ⇐⇉ 3x2 − 4x +
1 = 0 ⇐⇉ x = 1 ∨ x = 1, 3
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA f (x) > 0 ⇐⇉ 3x2 − 4x + 1 > 0 ⇐⇉ x ∈ −∞; 1 3 ∪ (1; ∞) ,
167
f (x) < 0 ⇐⇉ 3x2 − 4x + 1 < 0 ⇐⇉ x ∈
1 ;1 . 3
Widzimy więc, że pochodna funkcji f w swoich miejscach zerowych 1 , 1 zmienia 3
znak: w punkcie 1 z dodatniego na ujemny oraz w punkcie 1 z ujemnego na 3 dodatn
i. Zatem funkcja f osiąga w punkcie 1 maksimum lokalne o wartości 3 f 1 = − 131
oraz w punkcie 1 minimum lokalne o wartości f (1) = −5. 3 27
6.4

Za ania optymalizacyjne
Poznana przez nas powyżej teoria pozwala rozwiązywać pewne zadania optymalizacyj
ne. Przykład 6.26 W stożek, którego przekrojem osiowym jest trójkąt równoboczny
wpisano walec o największej objętości. Obliczymy stosunek promienia podstawy sto
żka do wysokości walca. Oznaczymy przez R długość promienia podstawy stożka. Pon
ieważ przekrój osiowy tego stożka jest trójkątem równobocznym, więc wysokość sto
żka√ wysojest kością trójkąta równobocznego o boku 2R. Zatem wynosi ona H = R 3.
Narysujmy przekrój osiowy naszego stożka
C
G
Q
F
A
D
P
E
B
Rys. 6.4 Niech r = P E oznacza długość promienia podstawy walca wpisanego, zaś h
= P Q — długość wysokości tego walca. Aby wyznaczyć walec o największej objętoś
ci musimy skonstruować funkcję V , która będzie opisywać objętość walca w zależn
ości np. od r. Zauważmy, że objętość walca wylicza się ze wzoru V = πr2 h. Trzeb
a więc uzależnić wysokość h od promienia r, wykorzystując fakt, że walec jest wp
isany w stożek. Przy oznaczeniach wprowadzonych na rysunku trójkąty EBF i P BC s
ą podobne, gdyż odpowiadające sobie kąty wewnętrzne
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
168
tych trójkątów mają jednakowe miary. Zatem odpowiadające sobie boki są proporcjo
nalne, czyli np. EB EF = , PB PC więc h R−r = √. R R3 Stąd obliczymy √ h = (R −
r) 3.
W konsekwencji objętość walca opisuje się za pomocą wzoru √ V (r) = π 3r2 (R − r
) , w którym r jest arumentem funkcji, zaś R traktujemy jako parametr. Z warunk
ów geometrycznych wynika, że za dziedzinę funkcji V przyjmujemy przedział DV = (
0; R). Wyznaczymy ekstrema lokalne funkcji V w tym przedziale. W tym celu oblicz
amy pochodną funkcji V √ V (r) = π 3 2Rr − 3r2 . Wyznaczymy miejsca zerowe ocho
dnej i zbadamy jej znak V (r) = 0 ⇐⇉ r = 0 ∈ DV ∨ r = / V (r) < 0 ⇐⇉ r ∈ V (r) >
0 ⇐⇉ r ∈ 2 R ∈ DV , 3
2 R; R , 3 2 0; R . 3
2 Zatem funkcja V ma ekstremum lokalne w punkcie r = 3 R oraz jest to maksimum.
Co więcej, ponieważ funkcja V jest rosnąca w przedziale 0, 2 R i malejąca 3 2 w
przedziale 3 R, R , więc to maksimum lokalne jest jednocześnie największą wartoś
cią funkcji V . Zatem w walcu o największej objętości długość promienia √ podsta
wy wynosi r = 2 R, zaś długość jego
 wysokości wynosi h = R − 2 R 3 = 3 3 √ 3 3 R
. W konsekwencji szukany stosunek łuości promienia podstawy stożka do długości
wysokości walca o największej objętości wynosi
d=

√ 3 = √ = 3. 3 3 3R R
Przykład 6.27 Przekrój kanału ma kształt prostokąta zwieńczonego półkolem, które
go średnicą jest górny bok prostokąta. Obwód przekroju jest równy p. Wyznaczymy
wymiary przekroju tak, by pole jego powierzchni było maksymalne.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
169
a 2
h a
Rys. 6.5 Oznaczymy przez a szerokość naszego kanału. Musimy wyznaczyć wzór funkc
ji P , która będzie opisywać pole powierzchni przekroju w zależności od argument
u a. Jeżeli przez h oznaczymy wysokość prostokąta stanowiącego dolną część przek
roju, to pole powierzchni przekroju wyraża się wzorem 1 a2 πa2 P = ah + π = ah +
, 24 8 dyż promień półkola wchodzącego w skład przekroju ma długość a . Zauważ
my 2 teraz, że mając daną długość obwodu przekroju możemy wyrazić wysokość h za
pomocą a. Mianowicie πa  = a + 2h + , 2 skąd p a πa 1 π h= − − = −a 1+ . 22 4
2 2 Zatem oszukiwana rzez nas funkcja wyraża się wzorem P (a) = 1 π πa2 1 π πa
a −a 1+ + = a −a 1+ + 2 2 8 2 2 4 1 πa πa 1 πa = a −a− + = a −a− 2 2 4 2 4
1 1π = a − + a2 . 2 2 4
Z warunków eometrycznych zadania wyznaczymy dziedzinę funkcji P DP = bo przy a
=
p 1+ π 2
0;
 1+

π 2
=
0;
2 2+π
,
wysokość h przestaje być dodatnia.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA Wyznaczymy pochodną funkcji P P (a) = 1 π a. − 1+ 2 2
170
Znajdziemy teraz miejsca zerowe funkcji P oraz zbadamy jej znak P (a) = 0 ⇐⇉ a =
1 2p π 2
1+
=
 ∈ DP , 2+π , .
 2+π ,

P (a) < 0 ⇐⇉ a ∈ P (a) > 0 ⇐⇉ a ∈


2p p ; 2+π 2+π 0;  2+π
Zatem funkcja P ma ekstremum lokalne w unkcie a =
rzy czym jest to i maleje
 maksimum. Co więcej ponieważ funkcja P rośnie w przedziale 0; 2+π

 2 w rzedziale 2+π ; 2+π , więc w punkcie tym funkcja P osiąga swoją najwięks
zą wartość. Ostatatecznie szerokość kanału o największym polu powierzchni p prze
kroju wynosi a = 2+π , zaś wysokość ściany bocznej tego kanału wynosi
h=
p p π  (4 + 2π) − 2 − π − − = 2 2 (2 + π) 4 (2 + π) 4 (2 + π) 4 + 2π − 2
− π  (2 + π)  = = =. 4 (2 + π) 4 (2 + π) 4
Przykład 6.28 Dwa samoloty lecą wzdłuż linii prostych znajdujących się w tej sam
ej płaszczyźnie. Tory lotu samolotów tworzą kąt 120o . W momencie, gdy jeden z s
amolotów mijał punkt przecięcia się torów lotu, drugi znajdował się w odległości
a km przed tym punktem. Obliczymy, po jakim czasie od tego momentu odległość mi
ędzy samolotami będzie najmniejsza i ile będzie równa, jeżeli samoloty lecą z tą
samą prędkością v km/godz. Wykonamy pomocniczy rysunek (rys. 6.6). Mogą zajść d
wa przypadki przedstawione na rysunku. Czarną kropką oznaczone jest położenie sa
molotów w chwili t0 = 0, gdy jeden z nich znajduje się w punkcie przecięcia się
torów lotu. Kropką pustą w środku oznaczone jest położenie samolotów po upływie
pewnego czasu t.Ułożymy wzór opisujący kwadrat d odległości samolotów w zależnoś
ci od czasu. Oczywiście kwadrat odległości osiąga wartość najmniejszą w tym samy
m momencie co sama odległość. Oznaczymy symbolem d1 (t) kwadrat odległości samol
otów w chwili t dla pierwszego przypadku, zaś przez d2 (t) kwadrat odległości sa
molotów w chwili t dla drugiego przypadku (na rysunkach w obu przypadkach jest t
o kwadrat długości odcinka BC). Zauważmy, że w pierwszym przypadku a dla t v (cz
yli do chwili, w której drugi samolot osiągnie punkt przecięcia się torów lotu)
kąt BSC mamiarę 60o . Ponadto AB = vt, więc BS = a − vt oraz SC = vt. Skorzysta
my z twier zenia kosinusów w trójkącie BSC.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
171
A
a
B 120° S
C
A
a
B S 120°
C
Rys. 6.6
d1 (t) = BS
2
+ SC
2
2
− 2 BS — SC — cos BSC
2
= (a − vt) + (vt) − (a − vt) vt = 3v 2 t2 − 3avt + a2
a la t ∈ 0; a . Dla t v v mamy SB = vt − a, a SC = vt i przy tym miara o BSC wy
nosi 120 , więc otrzymujemy
d1 (t) = (vt − a) + (vt) + (vt − a) vt = 3v 2 t2 − 3avt + a2 . Ostatecznie w pie

rwszym przypa ku nasza funkcja wyraża się wzorem d1 (t) = 3v 2 t2 − 3avt + a2 l
a t 0. mamy z
2
2
Zobaczmy jak wyląda sytuacja w drugim przypadku. Dla t ∈ 0; a v twierdzenia kos
inusów
 w trójkącie BSC d2 (t) = (a − vt) + (vt) + (a − vt) vt = v 2 t2 − avt + a
2 i la t
a v 2 2

mamy 2 (t) = (vt − a) + (vt) − (vt − a) vt = v 2 t2 − avt + a2 .
2 2
   
ROZDZIAŁ
 6. POCHODNA Ostatecznie w ru im przypa ku mamy 2 (t) = v 2 t2 − avt +
a2 la t 0.
172
Musimy wyznaczyć najmniejszą wartość dla obu funkcji w zbiorze 0; ∞).
 Zajmiemy s
ię najpierw funkcją d1 d1 (t) = 6v 2 t − 3av = 3v (2vt − a) a 2v a 1 (t) < 0 ⇐⇉
t < 2v a . d1 (t) > 0 ⇐⇉ t > 2v a Zatem funkcja d1 ma ekstremum lokalne w punkc
ie t = 2v , przy czym jest to a minimum. Ponieważ funkcja d1 maleje w przedziale
0; 2v i rośnie w przedziale a a 2v ; ∞ , więc w punkcie t = 2v ma swoją
 wartość
najmniejszą. Dla funkcji d2 mamy d2 (t) = 2v 2 t − av = v (2vt − a) a 2 (t) =
0 ⇐⇉ t = 2v a d2 (t) < 0 ⇐⇉ t < 2v a d2 (t) > 0 ⇐⇉ t > . 2v a Zatem funkcja d2 m
a ekstremum lokalne w punkcie t = 2v , przy czym jest to a minimum. Ponieważ fun
kcja d2 maleje w przedziale 0; 2v i rośnie w przedziale a a 2v ; ∞ , więc w punk
cie t = 2v ma swoją wartość najmniejszą. Ostatecznie niezależnie od przypadku sa
moloty są najbliżej siebie w chwili a t = 2v , czyli w chwili, gdy drugi samolot
jest w połowie drogi przed punktem przecięcia się torów lotu. W tym momencie od
ległość samolotów jest równa: dla pierwszego przypadku d1 (t) = 0 ⇐⇉ t = d1 a 2v
= 3v 2 a2 a + a2 = − 3av 4v 2 2v a a2 =, 4 2
zaś dla drugiego przypadku d2 a 2v = v2 a2 a + a2 = − av 4v 2 2v √ 3a2 a3 = . 4
2
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
173
6.5

Pełne ba anie przebieu zmienności funkcji
Naszym dalszym celem jest opracowanie schematu postępowania służącego badaniu pr
zebiegu zmienności funkcji. Badając przebieg zmienności funkcji będziemy postępo
wać według następującego schematu: 1) Wyznaczenie dziedziny funkcji, 2) Znalezie
nie punktów przecięcia wykresu funkcji z osiami, 3) Obliczenie granic funkcji we
wszystkich krańcach dziedziny, 4) Wyznaczenie asymptot ukośnych wykresu funkcji
, 5) Obliczenie pochodnej i wyznaczanie jej dziedziny, 6) Wyznaczenie miejsc zer
owych pochodnej, badanie jej znaku oraz obliczanie wartości funkcji w miejscach
zerowych pochodnej, 7) Sporządzenie tabelki, 8) Naszkicowanie wykresu. Zastosowa
nia tego schematu postępowania zaprezentujemy na kilku przykładach: Przykład 6.2
9Zbadamy przebieg zmienności funkcji f danej wzorem f (x) = x4 − 18x2 − 17. Dzi
e ziną funkcji f jest Df = R. Dla wyznaczenia
 punktów przecięcia z osią Ox rozwi
ązujemy równanie x4 − 18x2 − 17 = 0. Po stawiając t = x2 0 otrzymujemy równanie
kwadratowe t2 − 18t − 17 = 0. Dla trójmianu stojącego po lewej
 stronie wyróżnik
wynosi ∆ = 392 i stąd √ √ t = 9 − 7 2 <0 ∨ t = 9 + 7 2 0. O rzucamy pierwszy z
tych pierwiastków, bo jest ujemny, a z ruieo otrzymamy √ x2 = 9 + 7 2, a zate
m √ x = − 9 + 7 2 ≈ −4, 347 4 ∨ x = √ 9 + 7 2 ≈ 4, 347 4.
Oznaczymy pierwszy z tych pierwiastków symbolem x1 , zaś drugi symbolem x2 . √ √
Punktami przecięcia z osią Ox są punkty − 9 + 7 2, 0 oraz 9 + 7 2, 0 . Dla wyzn
aczenia punktu przecięcia z osią Oy,
 obliczamy f (0) = −17. Punktem przecięcia z
osią Oy jest punkt (0, −17). Dzie ziną funkcji f jest zbiór R i funkcja ta jest
elementarna, więc jej wykres nie może mieć asymptot pionowych. Obliczymy teraz
granice na krańcach dziedziny
x→−∞
lim f (x) = lim
x→−∞
x4 − 18x2 − 17 = [∞ − ∞] 18 17 −4 x2 x = +∞,
= lim x4 1 −
x→−∞
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA lim f (x) = lim x4 − 18x2 − 17 = [∞ − ∞]
x→∞
174
x→∞
= lim x4 1 −
x→∞
18 17 −4 x2 x
= +∞.
Zajmiemy się teraz asymptotami ukośnymi lim f (x) 17 = lim x3 − 18x − = [∞ − ∞]
x→−∞ x x 18 17 = lim x3 1 − 2 − 4 = −∞, x→−∞ x x
x→−∞
f (x) 17 = lim x3 − 18x − = [∞ − ∞] x→∞ x→∞ x x 18 17 = lim x3 1 − 2 − 4 = +∞. x
→∞ x x lim Zatem wykres
 funkcji f nie ma asymptoty ukośnej ani w −∞, ani w +∞. O
bliczymy teraz pocho ną funkcji f f (x) = 4x3 − 36x, przy czym Df = Df . Znaj zi
emy miejsca zerowe pocho nej i zba amy jej znak f (x) = 0 ⇐⇉ 4x3 − 36x = 0 ⇐⇉ x
(x + 3) (x − 3) = 0 ⇐⇉ x = 0 ∨ x = −3 ∨ x = 3, f (x) > 0 ⇐⇉ 4x3 − 36x > 0 ⇐⇉ x (
x + 3) (x − 3) > 0 ⇐⇉ x ∈ (−3; 0) ∪ (3; ∞) , f (x) < 0 ⇐⇉ 4x3 − 36x < 0 ⇐⇉ x (x
+ 3) (x − 3) < 0 ⇐⇉ x ∈ (−∞; −3) ∪ (0; 3) . Obliczymy teraz wartości funkcji f w
miejscach zerowych pochodnej f (0) = −17 , f (−3) = −98 , f (3) = −98. Sporządz
imy tabelkę dla funkcji f : x f (x) f (x) −∞ − ∞ x1 − 0 − −3 0 −98 0 0 −17 − 3 0
−98 x2 + 0 ∞ + ∞ .
+
+

Na po stawie tabelki szkicujemy wykres funkcji
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
175
y
−3 0 −17
3 x
−98

Rys. 6.7 Jak wi ać funkcja f ma minima lokalne w punktach−3 i 3 o wartości −98
oraz maksimum lokalne w punkcie 0 o wartości −17. Przykła 6.30 Zba amy przebie
zmienności funkcji f danej wzorem f (x) = x2 +1 x−3 . Dzie ziną tej funkcji jes
t Df = (−∞; 3) ∪ (3; ∞). Zauważmy, że wykres funkcji f nie ma punktów przecięcia
z osią Ox, gdyż licznik ułamka opisującego funkcję f jest zawsze różny od zera.
Znajdźmy punkt przecięcia wykresu funkcji 1 f z osią Oy. W tym celu obliczymy f
(0) = − 3 . Zatem wykres przecina oś 1 Oy w punkcie 0, − 3 . Obliczymy teraz r
anice funkcji f w punktach będących krańcami dziedziny lim f (x) = lim x+ x2 + 1
∞ = = lim x→−∞ x − 3 x→−∞ 1 − ∞ x2 + 1 = −∞, x−3 x2 + 1 = +∞, x−3
1 x 3 x 1 x 3 x
x→−∞
= −∞,
x→3−
lim f (x) = lim lim f (x) = lim
x→3−
x→3+
x→3+
x→∞
lim f (x) = lim
x+ x2 + 1 ∞ = = lim x→∞ x − 3 x→∞ 1 − ∞
= +∞.
Z rachunków tych wynika, że prosta o równaniu x = 3 jest asymptotą pionową obust
ronną wykresu funkcji f . Wyznaczymy teraz asymptoty ukośne. W tym celu obliczym
y granice
1 1 + x2 f (x) x2 + 1 ∞ = lim = = lim = 1, 2 − 3x x→−∞ x→−∞ x x→−∞ 1 − 3 x ∞ x
lim
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA lim [f (x) − x] = lim = lim x2 + 1 x2 + 1 − x2 + 3x − x = l
im x→−∞ x−3 x−3
1 x 3 x
176
x→−∞
x→−∞
3+ 3x + 1 ∞ = lim = x→−∞ 1 − x→−∞ x − 3 ∞
= 3.

Wi ać, że odpowiednie granice w +∞ będą obliczane podobnie i będą miały te same
wartości. Stąd prosta o równaniu y = x + 3 jest asymptotą
 ukośną wykresu funkcji
f zarówno w −∞, jak i w +∞. Wyznaczymy teraz pocho ną funkcji f f (x) = 2x (x −
3) − x2 + 1 (x − 3)
2
=
2x2 − 6x − x2 − 1 (x − 3)
2
=
x2 − 6x − 1 (x − 3)
2
.

Łatwo wi ać, że Df = Df . Wyznaczymy miejsca zerowe pochodnej f (x) = 0 ⇐⇉ x2 −
6x − 1 = 0 √ √ ⇐⇉ x = 3 − 10 ≈ −0, 162 3 ∨ x = 3 + 10 ≈ 6, 162 3.
Oznaczymy pierwszy z tych pierwiastków przez x1 , zaś drugi przez x2 . Ponie-waż
mianownik pochodnej jest w jej dziedzinie zawsze dodatni, więc f (x) < 0 ⇐⇉ x2
− 6x − 1 < 0 ⇐⇉ x ∈ (x1 ; x2 ) , f (x) > 0 ⇐⇉ x2 − 6x − 1 > 0 ⇐⇉ x ∈ (−∞; x1 ) ∪
(x2 ; ∞) . Obliczymy teraz wartości funkcji f w miejscach zerowych pochodnej 10
+ 1 √ f (x1 ) = f 3 − 10 = 3 − 10 − 3 √ √ 9 − 6 10 + 10 + 1 6 10 − 20 √ √ = = −
10 10 √ 20 = 6 − √ = 6 − 2 10 ≈ −0, 324 6, 10 i analoicznie f (x2 ) = f 3 + Sp
orządzimy tabelkę: x f (x) f (x) −∞ + −∞ x1 0 f (x1 ) − 0 − 1 −3 − 3 − −∞ | +∞ −
x2 0 f (x2 ) +∞ + +∞ . √ √ 10 = 6 + 2 10 ≈ 12, 325. √ 3− √
2

Wi ać więc, że funkcja f ma maksimum lokalne w punkcie x1 oraz minimum lokalne w
punkcie x2 . Oto wykres funkcji f
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
177
y
0 x1
3 x2
x
Rys. 6.8 Przykład 6.31
 Zbadamy przebieg zmienności funkcji f danej wzorem f (x)
= x2 −2 x2 −1 . Dzie ziną funkcji f jest Df = (−∞; −1) ∪ (−1; 1) ∪ (1; ∞). Wyzna
czymy punkty przecięcia z osią Ox √ √ x2 − 2 = 0 ⇐⇉ x = − 2 ∨ x = 2. √ √ Zatem p
unktami przecięcia z osią odciętych są − 2, 0 , 2, 0 . Obliczymy wartość funkcji
f w punkcie 0 f (0) = −2 = 2. −1
Stąd punktem przecięcia z osią Oy jest (0, 2). Obliczymy granice funkcji f w pun
ktach będących krańcami dziedziny lim f (x) = lim 1− ∞ x2 − 2 = = lim 2−1 x→−∞ x
x→−∞ 1 − ∞ lim − x2 − 2 = −∞, x2 − 1 x2 − 2 = +∞, x2 − 1
2 x2 1 x2
x→−∞
= 1,
x→−1
lim − f (x) = lim f (x) =
x→−1
x→−1+
x→−1+
lim
x→1−
lim f (x) = lim lim f (x) = lim
2
x→1−
x2 − 2 = +∞, x2 − 1 x2 − 2 = −∞, x2 − 1
2 x2 1 x2
x→1+
x→1+
x→+∞
lim f (x) = lim
1− x −2 ∞ = = lim 2−1 x→+∞ x x→+∞ 1 − ∞
= 1.
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
178
Z powyższych rachunków wynika, że proste o równaniach x = −1 i x = 1 są asymptot
ami pionowymi obustronnymi wykresu funkcji f oraz, że prosta o równaniu y = 1 je
st asymptotą ukośną (szczególnym przypadkiem asymptoty ukośnej — asymptotą pozio
mą) wykresu funkcji f w +∞ i w −∞. Zatem, ponieważ wykres nie może mieć różnych

asymptot ukośnych w +∞, ani w −∞, a asymptota pozioma jest szczeólnym przypa ki
em asymptoty ukośnej, więc nie ma potrzeby w tym przykładzie wyznaczać innych as
ymptot ukośnych. Obliczymy pochodną funkcji f f (x) = 2x x2 − 1 − 2x x2 − 2 (x2
− 1)
2
=
2x (x2
− 1)
2.

Dzie ziną pochodnej jest Df = Df . Wyznaczymy miejsca zerowe pochodnej f (x) = 0
⇐⇉ x = 0. Ponieważ mianownik pochodnej jest dodatni w jej dziedzinie, więc f (x
) < 0 ⇐⇉ 2x < 0 ∧ x ∈ Df ⇐⇉ x < 0 ∧ x = −1 oraz f (x) > 0 ⇐⇉ 2x > 0 ∧ x ∈ Df ⇐⇉
x > 0 ∧ x = 1. Skonstruujemy tabelkę dla funkcji f : √ x −∞ −2 −1 f (x) − − − ×
f (x) 1 0 −∞|+∞ √ +

0 0 2
+
1 × +∞|−∞
2 + 0
+∞ + 1 .

Wi ać, że jedynym ekstremum lokalnym funkcji f jest minimum w punkcie 0 równe 2.
Naszkicujemy wykres funkcji f :
y
2 1 0 1 2 x
Rys. 6.9
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
179
Przykład 6.32 Zbadamy przebieg zmienności funkcji f danej wzorem f (x) = x3 − x2
+ |x − 1|. Dziedziną funkcji f jest zbiór Df = R. Zauważmy, że funkcję fna moc
y de nicji modułu można
 zapisać za pomocą wzoru f (x) = x3 − x2 + x − 1, la x 1
. x3 − x2 − x + 1, la x < 1 (6.23)
Wyznaczymy punkty przecięcia z osią Ox. W tym celu rozwiązujemy równanie x3 − x2
+ |x − 1| = 0. Jest ono równoważne następującej alternatywie x3 − x2 + x − 1 =
0 ∧ x 1 ∨ x3 − x2 − x + 1 = 0 ∧ x < 1 .

Równanie z pierwszeo skła nika alternatywy jest równoważne równaniu x2 + 1 (x −
1) = 0, a stąd x=1 spełnia nierówność x 1. Zatem rozwiązaniem pierwszego składn
ika alternatywy jest x = 1. Równanie z drugiego składnika alternatywy jest równo
ważne równaniu x2 − 1 (x − 1) = 0, czyli (x − 1) (x + 1) = 0, a stąd x = 1 ∨ x =
−1, przy czym pierwszy z tych pierwiastków nie spełnia nierówności x < 1, zaś d
rugi spełnia tę nierówność. Zatem rozwiązaniem drugiego składnika alternatywy je
st x = −1. Ostatecznie wykres funkcji f przecina oś Ox w punktach (−1, 0) oraz (
1, 0). Dla wyznaczenia punktu przecięcia z osią Oy obliczymy wartość funkcji w p
unkcie 0 f (0) = 1, więc wykres przecina oś Oy w punkcie (0, 1). Obliczymy grani
ce funkcji f w krańcach dziedziny
x→−∞ 2
lim f (x) = lim
x→−∞
x3 − x2 + |x − 1| = lim
x→−∞
x3 − x2 − x + 1 = −∞,
= [∞ − ∞] = lim x3 1 −
x→−∞
1 1 1 − 2+ 3 xx x
x→∞
lim f (x) = lim x3 − x2 + |x − 1| = lim x3 − x2 + x − 1
x→∞ x→∞
= [∞ − ∞] = lim x3
x→∞
1 1 1 1− + 2 − 3 xx x
= +∞.

ROZDZIAŁ 6. POCHODNA Spraw zimy teraz, czy wykres funkcji f ma asymptoty ukośne
f (x) x3 − x2 − x + 1 1 = lim = lim x2 − x − 1 + x→−∞ x→−∞ x→−∞ x x x lim
180
= +∞,
f (x) x3 − x2 + x − 1 1 = lim = lim x2 − x + 1 − x→∞ x→∞ x→∞ x x x 1 1 1 = [∞ −
∞] = lim x2 1 − + 2 − 3 = +∞. x→∞ xx x lim Zatem wykres funkcji f nie ma asympto
t ukośnych. Obliczymy
 pochodną funkcji f . Wprost ze wzoru (6.23) mamy f (x) = 3
x2 − 2x + 1, la x > 1 . 3x2 − 2x − 1, la x < 1

Pozostaje spraw zić, czy istnieje pochodna funkcji f w punkcie x0 = 1. Zrobimy t
o wykorzystując de nicję pochodnej. Obliczymy więc granice jednostronne ilorazu
różnicowego lim− f (x) − f (1) x3 − x2 − x + 1 0 = lim− = x−1 x−1 0 x→1 = lim
x→1−
x→1
(x − 1) x2 − 1 = lim x2 − 1 = 0, x−1 x→1−
x→1+
lim
f (x) − f (1) x3 − x2 + x − 1 0 = lim = + x−1 x−1 0 x→1 = lim
x→1+
(x − 1) x2 + 1 = lim x2 + 1 = 2. x−1 x→1+
Zatem funkcja f nie jest różniczkowalna w punkcie 1, więc Df = Df \{1}. Wyznaczy
my miejsca zerowe pochodnej. Dla x > 1 pochodna pokrywa się z trójmianem 3x2 − 2
x + 1, któreo wyróżnik jest liczbą ujemną. Zatem pochodna nie ma miejsc zerowyc
h wśród liczb x > 1. Dla x < 1 rozwiążemy równanie 3x2 − 2x − 1 = 0.
1 Otrzymujemy wa pierwiastki x = 1lub x = − 3 , przy czym tylko rui z nich 1
spełnia warunek x < 1. Zatem pocho na ma tylko je no miejsce zerowe x = − 3 . T
rójmian opisujący pochodną dla x > 1 przyjmuje wyłącznie wartości dodatnie,
 czyl
i f (x) > 0 dla x > 1. Dla x < 1 z wykresu trójmianu 3x2 − 2x − 1 o czy1 tujemy,
że f (x) > 0 dla x < − 1 oraz f (x) < 0 la x ∈ − 3 ; 1 . Obliczymy 3 1 wartość
funkcji f w punkcie x = − 3
f

1 3
=−
1 11 32 − + +1= . 27 9 3 27
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
181
Zauważmy, że funkcja f jest funkcją elementarną, więc ciągłą w całej dziedzinie.
Z powyższych rachunków wynika, że w pewnym sąsiedztwie lewostronnym punktu 1 po
chodna jest ujemna, zaś w pewnym sąsiedztwie prawostronnym jest dodatnia, więc n
a mocy Uwagi 6.24 funkcja f ma minimum lokalne o wartości f (1) = 0. Skonstruujm
y tabelkę dla funkcji f : x f (x) f (x) −∞ + −∞ −1 + 0 +
1 −3 0 32 27

0 − 1

1 × 0
+∞ + +∞
i naszkicujmy wykres funkcji f
y
1
−1 − 3
1
0
1
x
Rys. 6.10
6.6
Wyznaczanie wartości największej i najmniejszej
Wiadomo, że funkcja ciągła na właściwym przedziale domkniętym a; b musi osiągnąć
swoją wartość największą i swoją wartość najmniejszą (Twierdzenie 5.37). W szcz
ególnym przypadku, gdy funkcja jest różniczkowalna w przedziale a; b , zyskujemy
bardzo wygodne narzędzie służące wyznaczaniu tych wartości, mianowicie: Twierdz
enie 6.33 Jeżeli funkcja f : a; b → R jest różniczkowalna w przedziale a; b , to
jedynymi punktami, w których może osiągnąć swoją wartość największą (najmniejsz
ą) są miejsca zerowe jej pochodnej leżące wewnątrz przedziału a; b lub końce teg
o przedziału, czyli punkty a i b. Uwaga 6.34 Jeżeli funkcja f jest ciągła w prze
dziale a; b oraz różniczkowalna poza skończoną liczbą punktów tego przedziału, t
o do zbioru punktów, w których
ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
182
może być przyjęta wartość największa bądź najmniejsza musimy dołączyć punkty nie
różniczkowalności funkcji f . Przykład 6.35 a) Wyznaczymy najmniejszą  i najwięks
zą wartość funkcji
 f 2 określonej wzorem f (x) = x + x − 2 w prze ziale 1; 4 . O
bliczymypocho ną funkcji f x2 − 2 2 . f (x) = 1 − 2 = x x2 √ √ Miejscami  zerowy
mi pocho
 nej są punkty x = − 2 ∈ (1; 4) lub x = 2. Za/ tem na mocy Twier zenia 6
.33 je ynymi punktami, w których √ funkcja f może osiągnąć wartość najmniejszą l
ub największą są x = 1, x = 2 oraz x = 4. Obliczymy wartości funkcji w tych punk
tach 2 − 2 = 1, 1 √ √ √ 2 f 2 = 2+ √ −2=2 2−1 , 2 2 5 f (4) = 4 + − 2 = . 4 2 √
Zauważmy, że najmniejszą z tych liczb jest 2 2 − 1 , zaś największą 5 . Zatem 2
funkcja f swoją najmniejszą wartość na przedziale 1; 4 przyjmuje w punkcie √ √ 2
i ta najmniejsza wartość wynosi 2 2 − 1 oraz swoją największą wartość 5 na prze
dziale 1; 4 przyjmuje w punkcie 4 i ta największa wartość wynosi 2 . b) Wyznaczy
my najmniejszą
 i największą wartość
 funkcji f danej wzorem x3 3 f (x) = x2 −1 w
prze ziale 2 ; 3 . Obliczymy pocho ną funkcji f f (1) = 1 + f (x) = 3x2 x2 − 1 −
2x — x3 (x2 − 1)
2
=
x4 − 3x2 (x2 − 1)
2.

√ Miejscami zerowymi pocho nej sąpunkty x = 0 ∈ 2 ; 3 lub x = − 3 ∈ 3 ; 3 /3 /2
√ lub x = 3. Zatem na mocy Twier zenia 6.33 je ynymi punktami, w których 3 funk
cja może osiągać swoją wartość najmniejszą lub największą są x = 2 , x = √ 3 ora
z x = 3. Obliczymy wartości funkcji w tych punktach 27 4 27 —= = 2, 7, 85 10 1 √
3 √ √ 3 33 f 3=√2 = ≈ 2. 598 1, 2 3 −1 f = = f (3) = 32 33 27 = = 3, 375. −1 8 3
2
33 2 32 − 2
Najmniejszą z tych liczb jest 3 2 3 , zaś największą 27 . W konsekwencji funkcja
8 √ f przyjmuje najmniejszą wartość na przedziale 3 ; 3 w punkcie 3 i ta naj2 √
mniejsza wartość wynosi 3 2 3 oraz największą wartość na przedziale 3 ; 3 w 2 p
unkcie 3 i ta największa wartość wynosi 27 . 8

ROZDZIAŁ 6. POCHODNA
183
c) Wyznaczymy najmniejszą i największą wartość funkcji
 f danej
 wzorem f (x) = x3
− x2 + |x − 1| w przedziale − 1 ; 2 . Z Przykła u 6.32 wia omo, że 2 funkcja f
jest nieróżniczkowalna w punkcie x = 1 oraz, że jedynym miejscem zerowym pochodn
ej jest x = − 1 . Zatem na mocy Uwai 6.34 je ynymi punktami, 3 w których funkcj
a f może osiągnąć swoją wartość najmniejszą lub największą 1 są x = − 1 , x = −
3 , x = 1 oraz x = 2. Obliczymy wartości funkcji f w tych 2 punktach f f − 1 2 1
− 3 113 9 =− − + = , 842 8 1 14 32 =− − + = , 27 9 3 27
f (1) = 1 − 1 = 0, f (2) = 8 − 4 + 1 = 5.
1 Zatem funkcja f osiąga na przedziale − 2 ; 2 swoją wartość najmniejszą w punkc
ie 1 i ta najmniejsza wartość wynosi 0 oraz swoją największą wartość na przedzia
le − 1 ; 2 w punkcie 2 i ta największa wartość wynosi 5. 2

You might also like