You are on page 1of 42

DON MIGUEL RUIZ M.D.

CZTERY UMOWY. Ksiga Mdroci Toltekw. Praktyczny Przewodnik do Wolnoci


Osobistej.
(The Four Agreements / wyd. orygin. 1997)

CZTERY UMOWY:
BD NIESKAZITELNY W SOWACH.
Mw spjnie. Mw tylko to, co mylisz.
Unikaj| uywania sowa przeciwko sobie tub
by plotkowa o innych. Wykorzystaj moc
Twoich sw tak, by prowadziy do prawdy i
mioci.
NIE BIERZ NIC DO SIEBIE.
Nic co robi inni, nic dzieje si z Twojcgo
powodu. To co inni mwi bd robi, jest
projekcj ich wasnej rzeczywistoci, ich
wasnego snu. Jeli bdziesz odporny na
opinie i dziaania innych, nie staniesz si
ofiar niepotrzebnego cierpienia.
NIE ZAKADAJ NIC Z GRY.
Znajd odwag, by zadawa pytania i wyrazi
to czego naprawd pragniesz. Porozumiewaj
si z innymi tak jasno, jak tylko potrafisz, aby
unikn nieporozumie, smutku i
rozczarowa. Stosujc si tylko do tej jednej
zasady, moesz cakowicie odmieni swoje
ycie.
RB WSZYSTKO NAJLEPIEJ JAK
POTRAFISZ.
Twoje najlepiej" bdzie stale ulega zmianie.
Bdzie inne kiedy jeste zdrowy i inne, gdy
jeste chory, W kadych okolicznociach po
prostu rb wszystko najlepiej jak potrafisz, a
unikniesz somoosdzania si, potpiania siebie
i alu.
*
Krgowi Ognia - tym, ktrzy odeszli, tym,
ktrzy s, i tym, ktrzy przyjd.

O autorze
Don Miguel Ruiz przyszed na wiat w rodzinie uzdrowicieli. Dorasta na meksykaskiej wsi,
wychowywany przez matk - curandera (uzdrowicielk) i dziadka - naguala (szamana).
Rodzina zaoya, e Migucl przejmie jej wielowiekowe dziedzictwo uzdrawiania i nauczania
i bdzie dalej przekazywa ezoteryczn wiedzy Tohekw. Zamiaut tego. zafascynowany
wspczesnoci. Miguel wybra studin medyczne i zosta chirurgiem.
Otarcie si o mier zmienio jego ycie. Na pocztku lat siedemdziesitych, zasn za
kierownic swego samochodu. Przebudzi si w chwili, gdy z impetem wpada na bctonow
cian. Pamita, e nie znajdowa si fizycznie w swoim ciele, w momencie gdy ratowa
swoich dwch przyjaci.
Oszoomiony tym przeyciem, rozpocz intensywn praktyk zgbiania samego siebie.
Oddany celowi osignicia doskonaoci w staroytnej, rodowej mdroci Toltekow, z.
powieceniem studiowa pod okiem swojej matki i ukoczy prakryk u potenego szanama
na meksykaskiej pustyni. Dziadek don Miguela, ktry w tym czasie jui nie y, uczy go
nadal, w jego snach.
W tradycji Toltekw nagual prowadzi czowieka do osobistej wolnoci, Don Miguel Ruiz jest
nagualem z rodu Rycerzy Ora, oddanym dzieleniu si swoj wiedz o naukach staroytnych
Toltekw.
Toltekowie
Tysice lat temu, toltekowie byli znani w caym poudniowym Meksyku jako uczeni kobiety
i mczyni". Antropolodzy, okrelaj Toltekw mianem narodu lub rasy, ale w istocie byli
uczonymi i artystami, ktrzy stworzyli spoeczestwo dce do zgbienia i zachowania
duchowej wiedzy i praktyk swoich staroytnych przodkw. W Teotihuacan, staroytnym
miecie piramid na obrzeach Mexico City, znanym jako miejsce, w ktrym Czowiek Staje
Si Bogiem" zaoyli wsplnot mistrzw (nagualw) i uczniw.
Poprzez tysiclecia, nagualowie byli zmuszeni ukrywa mdroci swojego rodu i zachowa
ich istnienie w tajemnicy. Europejska konkwista, w poczeniu z szerzcym si naduyciem
osobistej wadzy kilku uczniw sprawia, e konieczne stao si uniemoliwienie dostpu do
wiedzy tym, ktrzy nie byli przygotowani, aby j mdrze stosowa, lub tym, ktrzy
rozmylnie mogli j uywa dla osobistych korzyci. Na szczcie, ezoteryczna wiedza
Toltekw bya praktykowana i przekazywana z pokolenia na pokolenie przez rne linie
rodowe nagualw.
Chocia przez wieki bya otoczona tajemnic, w staroytnych proroctwach przepowiedziano,
e nadejdzie czas, kiedy bdzie naleao zwrci t wiedz ludziom. Dzi, don Miguel Ruiz,
nagual z rodu Rycerzy Ora, zosta powoany do tego, by podzieli si z nami duchow si
nauk Toltekw.
Wiedza Toltekw wywodzi si z tej samej, zasadniczej jednoci prawdy co wszystkie wite,
ezoteryczne tradycje na caym wiecie. Cho nie jest religi, uznaje wszystkich duchowych

mistrzw, ktrzy gosili swe prawdy na ziemi. Traktujc o sferze ducha, jest najtrafniej
okrelana jako: sposb ycia, wyrniajcy si atwym dostpem do szczcia i mioci.

Podzikowania
pokornie dzikuje mojej matce saricie, ktra nauczya mnie bezwarunkowej mioci, mojemu
ojcu Jose Luisowi, ktry nauczy mnie dyscypliny, mojemu dziadkowi Leonardo Macias,
ktry przekaza mi klucz do odkrycia tajemnic Toltekw i moim synom - Miguelowi, Jose
Luisowi i Leonardo. Pragn wyrazi moje wielkie oddanie i uznanie Gayi i Trayowi Jenkins.
Chciabym wyrazi moj gbok wdziczno Janet Mills - wydawcy, redaktorowi i
wyznawcy. Jestem rwnie niezmiernie wdziczny Rayowi Chambers za owietlanie drogi.
Pragn zoy hod mojej drogiej przyjacice Gini Gentry, zdumiewajcemu mzgowi", jej
wiara poruszya moje serce.
Chciabym przekaza wyrazy uznania wielu osobom, ktre dobrowolnie powiciy swj czas,
serce i rodki by wspiera moje nauczania. Na niepenej licie znajduj si: Gae Buckley, Ted
i Peggy Raess, Christinea Johnson, Judy "Red" Fruhbauer, Vicki Molinar, David i Linda
Dibble, Bernadette Vigil, Cynthia Wootton, Alan Clark, Rita Rivera, Catherine Chase,
Stephanie Bureau, Todd Kaprielian, Glenna Quigley, Allan i Randi Hardman, Cindee Pascoe,
Tink i Chuck Cowgill, Roberto i Dian Paez, Siri Gian Singh Khalsa, Heather Ash, Larry
Andrews, Judy Silver, Caro-lyn Hipp, Kim Hofer, Mersedeh Kheradmand, Diana i Sky
Ferguson, Keri Kropidlowski, Steve Hasenburg, Dara Salour, Joaquin Galvan, Wood-ie Bobb,
Rachel Guerrero, Mark Gershon, Collette Michaan, Brandt Morgan, Katherine Kilgore (Kitty
Kaur), Michael Gilardy, Laura Haney, Marc Cloptin, Wendy Bobb, Ed Fox, Yari Jaeda, Mary
Carroll Nelson, Amari Magdelana, Jane-Ann Dow, Russ Yenable, Gu i Maya Khalsa, Mataji
Rosica, Fred i Marion Yatinelli, Dian Laurent, V.J. Polich, Gail Dawn Price, Barbara Simon,
Patti Torres, Kaye Thompson, Ramin Yazdani, Linda Lightfoot, Terry Gorton, Dorothy Lee,
J.J. Frank, Jennifer i Jeanne Jenkins, George Gorton, Tita Weems, Shelley Wolf, Gigi Boyce,
Morgan Drasmin, Eddie Von Sonn, Syd-ney de Jong, Peg Hackett Cancienne, Germaine
Bautista, Pilar Mendoza, Debbie Rund Caldwell, Bea La Scalla, Eduardo Rabasa i Kowboj.

Wprowadzenie
Zamglone Lustro
TRZY TYSICE LAT TEMU, BY SOBIE CZOWIEK taki sam jak Ty i ja, ktry
mieszka w miecie otoczonym grami. Czowiek ten ksztaci si, by zosta szamanem i
przyswoi sobie wiedz swoich przodkw, jednak nie ze wszystkim, czego si uczy,
cakowicie si zgadza. W swym sercu czu, ze istnieje co wicej. Pewnego dnia kiedy spa w
jaskini, przynio mu si, e widzi swe wasne ciao pogrone we nie. Gdy wyszed na
zewntrz, bya noc nowiu ksiyca. Niebo byo bezchmurne i wieciy miliony gwiazd.
Wtedy zaszo w nim co, co zmienio jego ycie na zawsze. Spojrza na swoje rce, poczu
swoje ciao i usysza swj wasny gos, mwicy jestem stworzony ze wiata, jestem
stworzony z gwiazd".

Ponownie spojrza na gwiazdy i zrozumia, ze to nie gwiazdy tworz wiato, ale to raczej
wiato tworzy gwiazdy. Wszystko jest stworzone ze wiata" - powiedzia a przestrze
pomidzy nie jest pusta". Poj, e wszystko co istnieje jest jednym, yjcym bytem, a wiato
jest posacem ycia, poniewa yje i zawiera ca wiedz.
Nastpnie uwiadomi sobie, e chocia jest stworzony z gwiazd, jednak sam nie jest tymi
gwiazdami. Jestem pomidzy gwiazdami" - pomyla. Tak wic nazwa gwiazdy tonalem, a
wiato pomidzy gwiazdami nagualem, i zrozumia, e to, co tworzy harmoni i przestrze
pomidzy jednym a drugim to ycie lub Energia. Bez ycia, tonal i nagual nie mogyby
istnie. ycie jest si absolutu, tego, co najwysze, Stwrcy, ktry stwarza wszystko.
Oto co odkry: Wszystko co istnieje jest przejawem jednego yjcego bytu, ktry nazywamy
Bogiem. Wszystko jest Bogiem. Doszed do wniosku, e ludzka zdolno postrzegania, to
zaledwie wiato postrzegajce wiato. Zauway rwnie, e materia jest lustrem wszystko
jest lustrem odbijajcym wiato i tworzcym obrazy z tego wiata, a wiat iluzji Sen jest
jak mga, ktra nie pozwala nam widzie siebie takimi, jakimi naprawd jestemy.
Prawdziwi my to czyste wiato, czysta mio" - powiedzia.
Zrozumienie tego zmienio jego ycie. Gdy ju wiedzia czym sam naprawd jest, spojrza na
innych ludzi wok siebie, otaczajc go natur i zdziwi si tym, co zobaczy. Widzia siebie
we wszystkim - w kadym czowieku, zwierzciu, drzewie, w wodzie, deszczu, w chmurach,
w ziemi. I zauway, e ycie zmieszao tonal i nagual na wiele rnych sposobw dla
stworzenia miliardw przejaww ycia.
Podczas tych kilku chwil poj wszystko. By bardzo przejty, a jego serce wypenia spokj.
Nie mg si doczeka, gdy opowie innym o swoim odkryciu. Jednak nie istniay sowa, ktre
mogyby to opisa. Prbowa objani swoje odkrycie innym, ale oni nie rozumieli.
Dostrzegali, e zasza w nim zmiana, e jakie pikno emanuje z jego oczu i gosu.
Zauwayli, e nie osdza ju nikogo i niczego. Nie by ju taki jak ktokolwiek inny.
On sam wietnie rozumia kadego, lecz nikt nie mg zrozumie jego. Wierzyli, e jest
ucielenieniem Boga, a on umiechn si na te sowa i rzek: To prawda. Jestem Bogiem.
Ale wy rwnie jestecie Bogiem. Jestemy tym samym i wy i ja. Jestemy obrazami
wiata. Jestemy Bogiem." Ale ludzie nadal go nie rozumieli.
Odkry, e jest lustrem dla innych ludzi, lustrem, w ktrym on sam siebie widzia. Kady jest
lustrem" - powiedzia. Widzia siebie w kadym, ale nikt nie widzia jego w sobie. I
zrozumia, e wszyscy pi, jednak bez wiadomoci, nie wiedzc, czym naprawd s. Nie
mogli widzie jego jako siebie, gdy pomidzy lustrami staa ciana mgy lub dymu. A t
cian mgy tworzyy interpretacje obrazw wiata Sen ludzi.
Wiedzia, e wkrtce zapomni wszystko, czego si nauczy. Chcc zapamita wszystkie
wizje, jakie mia, postanowi nazwa si Zamglonym Lustrem, aby zawsze wiedzia, e
materia jest lustrem, a mga ktra je spowija, zataja nasz wiedz o tym, czym naprawd
jestemy. Powiedzia - Jestem Zamglonym Lustrem, poniewa patrz na siebie patrzc na
kadego z Was, jednak nie rozpoznajemy si wzajemnie z powodu mgy pomidzy nami. Ta
mga to S e n , a lustro to wy, ktrzy nicie."
atwo jest y majc zamknite oczy, Nie rozumiejc niczego dookoa ...
- John Lennon

[Fragment piosenki zespou The Beatles Strawberry Fields Forever, tumaczenie Radek
Pachowicz przyp. tum.]
Wstecz / Spis treci / Dalej
Udomowienie i Sen Planety
WSZYSTKO, CO TERAZ WIDZISZ I SYSZYSZ, TO NIC innego jak tylko sen. Wanie
teraz, w tej chwili - nisz. nisz, cho twj mzg czuwa.
Sen jest gwn funkcj umysu, ktry ni dwadziecia cztery godziny na dob. ni wtedy,
gdy mzg czuwa i wtedy, gdy mzg pi. Jedyna rnica to ta, e gdy mzg czuwa, istnieje
rwnie materialna oprawa dla snu, ktra sprawia, e postrzegamy rzeczy w sposb linearny.
Kiedy zasypiamy, materialna oprawa snu znika, a sen wykazuje tendencj do cigej zmiany.
Ludzie ni nieustannie. Zanim przyszlimy na wiat, ludzie ktrzy byli na mm przed nami,
stworzyli wielki zewntrzny sen, ktry nazwiemy snem spoeczestwa lub snem planety. Sen
planety, to zbiorowy sen zoony z miliardw mniejszych, osobistych snw, ktre cznie
tworz sen rodziny, sen spoecznoci, sen miasta, sen kraju, a wreszcie sen caej ludzkoci. Na
sen planety skadaj si wszystkie zasady, ktrymi kieruje si spoeczestwo: jego wartoci,
prawa, religie, odmienne kultury i sposoby zachowa, rzdy, szkoy, wydarzenia spoeczne i
wita.
Rodzimy si ze zdolnoci do nauczenia si jak ni, a ludzie, ktrzy yli przed nami, ucz
nas jak ni w sposb, w ktry ni spoeczestwo. Zewntrzny sen ma tyle zasad, ze kiedy
rodzi si nowy czowiek, staramy si przyku jego uwag i zaszczepi te zasady w gowie
chopca czy dziewczynki. Zewntrzny sen korzysta-z Mamy i Taty, szk i religii, aby
nauczy nas jak ni.
Uwaga to umiejtno, ktr posiadamy w celu rozrniania i skupiania si tylko na tym, co
chcemy postrzega. Moemy postrzega miliony rzeczy jednoczenie, ale wykorzystujc
nasz uwag moemy zatrzyma to, co chcemy postrzega, w centrum naszego umysu.
Doroli wok nas, przykuli nasz uwag i woyli nam do gowy informacje poprzez
powtarzanie. W ten wanie sposb nauczylimy si wszystkiego, co wiemy.
Wykorzystujc nasz uwag, nauczylimy si caej rzeczywistoci, caego snu. Nauczylimy
si, jak zachowywa si w spoeczestwie, w co wierzy, a w co nie, co jest akceptowalne, a
co nie jest, co jest dobre, a co ze. Wszystko ju na nas czekao caa ta wiedza, wszystkie
zasady i wskazwki, jak postpowa w wiecie.
Kiedy chodzie do szkoy, siedziae w awce i zwracae uwag na to, czego uczy Ci
nauczyciel. Kiedy szede do kocioa, zwracae uwag a to, co mwi do Ciebie ksidz.
Podobnie postpowali Mama i Tata, bracia i siostry -wszyscy prbowali przyku Twoj
uwag. My rwnie uczymy si przykuwa uwag innych ludzi. Rozwijamy te w sobie
potrzeb, by inni powicali nam swoj uwag, o ktr moemy nawet ostro konkurowa. Dzieci konkuruj o uwag swoich rodzicw, nauczycieli, kolegw. Popatrz na mnie!
Zobacz, co robi! Hej, tutaj jestem!" Potrzeba bycia zauwaonym jest bardzo silna i
towarzyszy nam nadal w dorosym wieku.

Zewntrzny sen przykuwa nasz uwag i uczy nas swoich wartoci, poczwszy od jzyka,
ktrym si posugujemy. Jzyk stanowi kod sucy zrozumieniu i komunikacji pomidzy
ludmi. Kada litera i kade sowo we wszystkich jzykach jest rodzajem umowy. Nazywamy
t kartk stron w ksice; sowo strona jest zrozumia dla nas umow. Kiedy ju
zrozumiemy ten kod, nasza uwaga zostaje przykuta, a jedna osoba przekazuje t energi
nastpnej.
Nie Twoim wyborem byo to, e mwisz w swoim ojczystym jzyku. Nie wybrae swej
religii bd wartoci moralnych ju na Ciebie czekay, jeszcze zanim si urodzie. Nigdy
nie mielimy moliwoci wybra w co wierzy lub w co nie wierzy. Nigdy nie wybralimy
nawet najmniejszej z tych okolicznoci. Nie wybralimy nawet wasnego imienia.
Jako dzieci, nie mielimy moliwoci wyboru naszych wartoci, zamiast tego zgadzalimy si
z informacjami zawartymi w nie planety i przekazywanymi nam przy pomocy innych ludzi.
Jedyny sposb na przechowanie informacji, to zgoda na ni. Zewntrzny sen, moe przyku
nasz uwag, ale jeli si z nim nie zgadzamy, nie przechowujemy przekazywanej przez niego
informacji. W chwili gdy si z nim zgodzimy, bdzie to znaczyo, e w niego wierzymy,
bdzie to oznaczao wiar. Mie wiar znaczy wierzy bezwarunkowo.
Tak wanie uczymy si jako dzieci. Dzieci wierz we wszystko, co mwi doroli.
Zgadzamy si z tym, co doroli mwi, a nasza wiara jest tak silna, e przyjty system
wartoci sprawuje kontrol nad caym snem naszego ycia. Nie wybralimy tych wartoci i
moe nawet prbowalimy si przeciw nim buntowa, lecz nie mielimy w sobie do siy, by
wygra t walk. W kocu poddajemy si tym wartociom, akceptujc je.
Nazywam ten proces udomowianiem ludzi. Wanie poprzez udomowianie, uczymy si jak
y i jak ni. W trakcie udomowiania czowieka, informacja zawarta w zewntrznym nie
jest przekazywana do jego wewntrznego snu, tworzc cay nasz system wartoci. Najpierw
dziecko uczy si mwi: Mama, Tata, mleko, butelka. Z kadym kolejnym dniem - w domu,
w szkole, w kociele, w telewizji - mwi mu si, jak ma y. Jakie zachowanie spotka si z
akceptacj. 'Zewntrzny sen uczy jak by czowiekiem. Mamy ca koncepcj tego, co znaczy
by kobiet" i by mczyzn". Uczymy si te ocenia: siebie, innych ludzi, naszych
ssiadw.
Proces udomowiania dzieci jest taki sam, jak w przypadku psa, kota czy innego zwierzcia.
Aby wytresowa psa, karzemy go i dajemy mu nagrody. Tresujemy nasze dzieci, ktre
przecie tak bardzo kochamy, w identyczny sposb, jak kade domowe zwierz -- stosujc
system kar i nagrd. Mwi si nam jeste grzecznym chopcem" albo jeste grzeczn
dziewczynk" kiedy robimy to, czego chc Mama i Tata. Kiedy nie robimy, zostajemy zym
chopcem" i z dziewczynk".
Kiedy postpowalimy wbrew zasadom spotykaa nas kara, kiedy postpowalimy zgodnie
z zasadami - dostawalimy nagrod. Bylimy karani wiele razy w cigu dnia i wiele razy w
cigu dnia nagradzani. Wkrtce zaczlimy si ba otrzymania kary, a take ba, ze nie
dostaniemy nagrody. Nagrod bya uwaga, ktr otrzymywalimy od naszych rodzicw lub
innych ludzi, takich jak rodzestwo, nauczyciele i przyjaciele. Wkrtce rozwinlimy w sobie
potrzeb zaskarbiania sobie uwagi innych, w celu otrzymania nagrody.
To tak przyjemnie dosta nagrod, wic bez przerwy robimy to, czego chc od nas inni.
Noszc w sobie strach przed kar i strach przed brakiem nagrody, zaczynamy udawa, e

jestemy czym, czym nie jestemy, tylko po to, by zadowoli innych, tylko po to, by by w
ich oczach wystarczajco dobrymi. Staramy si zadowoli Mam i Tat, nauczycieli w szkole,
koci, i tak zaczynamy gra. Udajemy, ze jestemy czym, czym nie jestemy, w obawie
przed odrzuceniem. Strach przed byciem odrzuconym przeksztaca si w strach przed byciem
nie do dobrym. W kocu stajemy si kim, kim nie jestemy. Zostajemy kopi wartoci
Mamusi, wartoci Tatusia, wartoci spoeczestwa i wartoci religii.
W procesie udomowienia, tracimy wszystkie nasze normalne skonnoci. Kiedy stajemy si
do duzi, by nasz umys mg to poj, uczymy si sowa nie. Doroli mwi: nie rb tego t
nie rb tamtego". My si buntujemy i mwimy: nie!". Buntujemy si, poniewa bronimy
naszej wolnoci. Chcemy by sob, ale jestemy bardzo mali, a doroli s duzi i silni. Po
pewnym czasie zaczynamy si ba, poniewa ju wiemy, e za kadym razem gdy zrobimy
co le, zostaniemy ukarani.
Udomowienie dziaa z tak moc, e w pewnym momencie naszego ycia nie potrzebujemy
ju nikogo do udomowiania nas. Nie potrzebujemy ani Mamy ani Taty, ani szkoy czy
kocioa. Jestemy tak wietnie wytresowani, e zostajemy wasnym treserem. Jestemy
zwierzciem, ktre samo si udomowi. Moemy teraz udomowi sami siebie zgodnie z tym
samym systemem wartoci, jaki otrzymalimy, korzystajc z tego samego systemu kar i
nagrd. Karzemy siebie, kiedy nie postpujemy zgodnie z zasadami naszego systemu wartoci
i nagradzamy, gdy jestemy grzecznym chopcem" bd grzeczn dziewczynk".
System wartoci jest jak Ksiga Praw, ktra rzdzi naszym umysem. Bez zastrzee, to co
znajduje si w Ksidze, jest dla nas prawd, na niej opieramy wszystkie nasze sdy, nawet
jeli sdy te budz sprzeciw naszej wasnej, wewntrznej natury. Nawet prawa moralne, takie
jak Dziesi Przykaza, zostaj zaprogramowane w naszym umyle w procesie udomowiania.
Jedna za drug, wszystkie te umowy wdruj do naszej Ksigi Praw i rzdz naszym snem.
Istnieje w naszym umyle co, co osdza wszystkich i wszystko, nie wyczajc pogody, psa,
kota absolutnie wszystko. Wewntrzny Sdzia korzysta z zawartoci Ksigi Praw, by
osdza wszystko, co robimy i czego nie robimy, wszystko co mylimy i czego nie mylimy,
wszystko, co czujemy i czego nie czujemy. Wszystko podlega tyranii tego Sdziego. Za
kadym razem, gdy robimy co wbrew Ksidze. Sdzia oznajmia, e jestemy winni, naley
nas ukara, powinnimy si wstydzi. Tak dzieje si wiele razy w cigu dnia, dzie za dniem,
przez wszystkie dni naszego ycia.
Istnieje pewna cz nas samych, ktra odbiera te sdy, a cz ta nazywa si Ofiar. Ofiara
dwiga win i wstyd. To ta cz nas samych, ktra mwi: O ja biedny, nie jestem do
dobry, nie jestem do inteligentny, nie jestem do atrakcyjny, nie jestem wart mioci, jaki
jestem biedny". Wielki Sdzia zgadza si w peni i mwi: wanie, nie jeste' do dobry". A
wszystko to dzieje si w oparciu o system wartoci, ktrego sami nigdy nie wybralimy.
Przekonania te s tak silne, ze nawet po latach, kiedy stykamy si z nowymi pojciami i
prbujemy podejmowa wasne decyzje, odkrywamy, e wpojony nam system wartoci nadal
kontroluje nasze ycie.
Cokolwiek zrobisz wbrew Ksidze Praw, doznasz dziwnego uczucia w swej duszy, uczucia,
ktre nazywa si strach. amanie zasad okrelonych w Ksidze Praw, otwiera Twoje
emocjonalne rany, na co reagujesz wytworzeniem emocjonalnej trucizny. Poniewa wszystko,
co jest zawarte w Ksidze Praw musi by prawd, zatem cokolwiek podwaa Twoj wiar w

jej zasady sprawi te, e poczujesz si niepewnie. Nawet jeli Ksiga Praw si myli, sprawia,
e czujesz si bezpiecznie.
Dlatego te potrzebujemy wielkiej odwagi, by zakwestionowa nasze wasne wartoci,
poniewa nawet jeli zdajemy sobie spraw z tego, e sami ich nie wybralimy, to prawd
jest, e przystalimy na nie wszystkie. Nasza zgoda jest tak gboka, e nawet jeli
rozumiemy, e to, co te wartoci zakadaj nie jest prawd, czujemy jednak win i wstyd, gdy
postpujemy wbrew tym wartociom.
Podobnie jak rzd ma swj dziennik ustaw, ktry rzdzi snem spoeczestwa, nasz system
wartoci zawarty jest w Ksidze Praw, ktra rzdzi naszym prywatnym snem. Wszystkie te
prawa istniej w naszym umyle, wierzymy w me a Sdzia w nas, ocenia wszystko zgodnie z
nimi. Sdzia orzeka, a Ofiara cierpi z powodu winy i wstydu. Ale kto mwi, ze ten sen jest
sprawiedliwy? Prawdziwa sprawiedliwo, oznacza odpokutowanie tylko raz za kady bd.
Prawdziwa niesprawiedliwo to pokutowanie wicej ni raz za kady bd.
Ile razy pacimy za jeden bd? Odpowied brzmi: tysice razy. Czowiek to jedyne zwierzy
na ziemi, ktre paci tysic razy za ten sam bd. Reszta stworze, paci za kady popeniony
bd tylko raz. Ale nie my. My mamy wietn pami. Popeniamy bd, osdzamy siebie,
orzekamy, e jestemy winni, i wymierzamy sobie kar. Jeeli istnieje sprawiedliwo tyle
wystarczy, nie musimy powtarza tego znowu. Lecz za kadym razem, gdy przypominamy
sobie o popenionym bdzie, ponownie si osdzamy, znowu jestemy winni, jeszcze raz si
karzemy, i jeszcze raz, i jeszcze raz. Jeli mamy on lub ma, oni take przypominaj nam
o naszym bdzie, wic moemy osdzi si ponownie, znowu si ukara, znowu orzec, e
jestemy winni. Czy to sprawiedliwe?
Ile razy nasz wspmaonek, nasze dzieci czy nasi rodzice pac za nasz spraw, za ten sam
bd? Za kadym razem, gdy przypominamy sobie ich bd, obwiniamy ich ponownie i
wysyamy im ca emocjonaln trucizn, ktra powstaje w nas z poczucia niesprawiedliwoci
i sprawiamy, e oni znowu pac za ten sam bd. Czy to sprawiedliwo? Sdzia tkwicy w
naszym umyle myli si, poniewa system wartoci, Ksiga Praw si myli. Cay sen jest
oparty na faszywym prawie. Dziewidziesit pi procent wartoci, ktre przechowujemy w
umyle to wierutne kamstwa, a my cierpimy, poniewa wierzymy w nie wszystkie.
W nie planety to normalne, e ludzie cierpi, yj w strachu i stwarzaj emocjonalne
dramaty. Zewntrzny sen nie jest bogim snem jest snem o przemocy, o strachu, o wojnie, o
niesprawiedliwoci. Prywatne sny poszczeglnych ludzi bd si rni, lecz globalnie
przypomina to koszmar. Przygldajc si ludzkiemu spoeczestwu, ujrzymy miejsce tak
trudne do ycia, poniewa jest to miejsce rzdzone przez strach. Na caym wiecie widzimy
ludzkie cierpienie, gniew, zemst, uzalenienia, przemoc na ulicach i ogromn
niesprawiedliwo. W rnych krajach caego wiata moe to by obecne na rozmaite
sposoby, jednak to wanie strach sprawuje kontrol nad zewntrznym snem.
Jeli porwnamy sen ludzkiego spoeczestwa, z opisem pieka przedstawianego przez religie
na caym wiecie, odkryjemy, e te wizje s identyczne. Religie gosz, e pieko jest
miejscem kary, strachu, blu i cierpienia, miejscem, gdzie spala nas ogie. Ogie wzniecaj
emocje biorce si ze strachu. Kiedy dowiadczamy uczu gniewu, zazdroci, zawici bd
nienawici czujemy jak w rodku trawi nas ogie. yjemy w piekielnym nie.

Jeli przyjmiemy, e pieko jest stanem umysu, jest ono wszdzie wokoo. Inni mog nas
ostrzega, e jeli nie zrobimy tego, co wedug nich powinnimy, pjdziemy do pieka. Za
wiadomo! Ju jestemy w piekle, wraz z tymi, ktrzy nas przed nim ostrzegaj. aden
czowiek nie moe skazywa drugiego na pieko, poniewa ju w nim jestemy. Inni mog
nam zgotowa jeszcze wiksze pieko, to prawda. Jednak tylko wtedy, gdy na to pozwolimy.
Kady czowiek ma swj wasny, prywatny sen, ktry podobnie jak sen spoeczestwa, jest
czsto rzdzony przez strach. Uczymy si ni pieko w naszym wasnym yciu, w naszym
prywatnym nie. Oczywicie ten sam strach, manifestuje si na rne sposoby w kadym
czowieku, ale wszyscy dowiadczamy zoci, zazdroci, nienawici, zawici i innych
negatywnych uczu. Nasz osobisty sen, take moe przerodzi si w nieustajcy koszmar, w
ktrym cierpimy i yjemy w strachu. Ale nie musimy ni koszmaru. Mona cieszy si
bogim snem.
Caa ludzko poszukuje prawdy, sprawiedliwoci i pikna. Od zawsze szukamy prawdy,
poniewa wierzymy tylko w kamstwa, ktre przechowujemy w umyle. Poszukujemy
sprawiedliwoci, poniewa w przyjtym przez nas systemie wartoci jej nie ma. Poszukujemy
pikna, poniewa bez wzgldu na to, jak pikna jest dana osoba, my nie wierzymy w jej
pikno. Szukamy i nie ustajemy w poszukiwaniach, podczas gdy wszystko jest ju wewntrz
nas. Nie ma adnej prawdy, ktr moglibymy znale. Za kadym razem, gdy rozgldamy
si wok, wszystko co widzimy jest prawd, jednak przechowujc w umyle wartoci i
zasady, ktre przyjlimy, nasze oczy tej prawdy nie widz.
Nie widzimy prawdy, bo jestemy lepi. To, co nas olepia, to wszystkie faszywe wartoci w
naszej gowie. Mamy potrzeb posiadania racji i udowodnienia innym, e si myl. Mamy
wiar w nasze przekonania, a one wystawiaj nas na cierpienie. To tak, jakbymy yli w
najgstszej mgle, ktra nie pozwala nam widzie dalej ni czubek naszego nosa. yjemy we
mgle, ktra nawet nie jest rzeczywista. Ta mga jest snem, Twoim prywatnym snem o yciu
tym, w co wierzysz, wszystkimi przekonaniami, ktre masz na temat tego czym jeste,
wszystkimi umownymi zasadami, na ktrych opare stosunki z innymi, z samym sob, a
nawet z Bogiem.
Cay twj umys jest mg, ktr Toltekowie nazywali mitote (wymawiane MI-TOE-TAJ).
Twj umys jest snem, w ktrym tysice ludzi mwi jednoczenie i nikt nikogo me rozumie.
Wielkie mitote to stan ludzkiego umysu. Wanie poprzez: wielkie mitote nie moesz
zobaczy czym naprawd jeste. W Indiach, mitote nazywaj maya, co oznacza iluzj. Jest to
nasz sposb postrzegania samych siebie. Wszystkie Twoje przekonania dotyczce tego, czym
jeste i czym jest wiat, wszystkie pogldy i cae zaprogramowanie, ktre nosisz w gowie,
wszystko to mitote. Nie moemy zobaczy kim naprawd jestemy. Nie moemy zobaczy, e
nie jestemy wolni.
To dlatego ludzie stawiaj opr yciu. Bycie ywym, budzi najwikszy ludzki strach. mier
nie wzbudza naszego najwikszego strachu -nasza najwiksza obawa to podjcie ryzyka bycia
ywym ryzyka bycia ywym i wyraania, czym naprawd jestemy. Po prostu bycie sob,
budzi najwikszy ludzki strach. Nauczylimy si y tak, aby spenia wymagania innych
ludzi. Nauczylimy si y wedug ich pogldw, z powodu strachu przed brakiem akceptacji
i bycia nie do dobrym dla kogo innego.
W procesie udomowiania tworzymy obraz tego, czym jest doskonao po to, by stara si
by wystarczajco dobrymi. Tworzymy obraz tego, jacy powinnimy by aby zyska

akceptacj wszystkich. Najbardziej staramy si zadowoli tych, ktrzy nas kochaj, jak Mama
i Tata, starsi bracia i siostry, ksia i nauczyciel. Staramy si by wystarczajco dobrymi w
ich oczach, tworzymy obraz doskonaoci, do ktrego jednak nie pasujemy. Tworzymy obraz,
ktry nie jest prawdziwy. Nigdy nie bdziemy doskonali podchodzc do tego w ten sposb.
Nigdy!
Nie bdc idealnymi, odrzucamy siebie. A stopie odrzucenia zaley od tego, jak skutecznie
dorosym udao si zama si naszego charakteru. Po udomowieniu, nie chodzi ju o bycie
do dobrym dla kogo drugiego. Nie jestemy do dobrzy dla siebie samych, poniewa nie
przystajemy do naszego wasnego obrazu doskonaoci. Nie moemy sobie wybaczy, e nie
jestemy tym, czym chcielibymy by, czy raczej czym wierzymy, e powinnimy by. Nie
moemy sobie wybaczy, e nie jestemy doskonali.
Wiemy, e nie jestemy tym, czym wierzymy, e powinnimy by, wic czujemy si
faszywi, sfrustrowani i nieuczciwi. Staramy si ukry siebie, wic udajemy, ze jestemy tym,
czym nie jestemy. W kocu czujemy si nieautentyczni i zakadamy spoeczne maski, aby
inni tego nie zauwayli. Tak strasznie si boimy, ze kto zauway, e nie jestemy tym, czym
udajemy, e jestemy. Osdzamy innych rwnie na podstawie naszego obrazu doskonaoci,
wic naturalnie nie speniaj oni naszych oczekiwa.
Poniamy si, byle tylko zadowoli innych ludzi. Niszczymy nawet ciao, by zyska
akceptacj innych. Widzimy nastolatkw, biorcych narkotyki by unikn odrzucenia przez
kolegw. Nie s wiadomi, e problem tkwi w tym, e nie akceptuj samych siebie.
Odrzucaj samych siebie, bo nie s tym, czym udaj, e s. Chc by kim, kogo sobie
wyobrazili, ale nie s, wic obarczaj si za to win i wstydem. Ludzie karz siebie w
nieskoczono za to, ze nie s tym, czym wierz, e powinni by. Zaczynaj krzywdzi
samych siebie i wykorzystuj do tego rwnie innych ludzi.
Nikt jednak nie krzywdzi nas tak, jak my sami krzywdzimy siebie, a zmuszaj nas do tego
Sdzia, Ofiara i system wartoci. To prawda, e znajdziemy ludzi, ktrzy powiedz, e ich
m, ona, matka czy ojciec skrzywdzili ich, ale my sarni zncamy si nad sob znacznie
bardziej. Sposb w jaki my siebie osdzamy, to najgorszy osd jaki kiedykolwiek istnia. Jeli
popenimy bd na oczach innych, bdziemy si starali mu zaprzeczy i zatuszowa go.
Jednak gdy tylko znajdziemy si sam na sam ze sob, Sdzia staje si wyjtkowo srogi, wina
niewybaczalna, a my uwaamy, e jestemy gupi albo li, albo nic nie warci.
W caym Twoim yciu nikt nigdy nie skrzywdzi Ci bardziej ni Ty siebie. Przy czym tyle
krzywdy, ile zniesiesz od siebie tyle samo jeste w stanie znie od innych. Jeeli kto,
krzywdzi Ci odrobin bardziej ni Ty sam krzywdzisz siebie, prawdopodobnie odejdziesz od
tej osoby. Lecz jeli kto krzywdzi Ci odrobin mniej ni Ty sam, zapewne pozostaniesz w
tym zwizku i bdziesz tolerowa takie traktowanie w nieskoczono.
Jeli krzywdzisz siebie naprawd okrutnie, bdziesz tolerowa nawet kogo, kto Ci bije,
upokarza i traktuje jak szmat. Dlaczego? Poniewa w swoim systemie wartoci mwisz
sobie Zasuguj na to. Ta osoba oddaje mi przysug, e ze mn jest. Nie jestem wart
mioci i szacunku. Nie jestem do dobry".
Mamy potrzeb bycia akceptowanymi i kochanymi przez innych, ale nie potrafimy
akceptowa i kocha samych siebie. Im bardziej bdziemy siebie kocha, tym mniej
bdziemy siebie krzywdzi. Krzywdzenie siebie bierze si z samo odrzucenia, a odrzucanie

siebie, bierze si z posiadania obrazu tego, co znaczy by doskonaym i cigej niemonoci


sprostania temu ideaowi. Nasz obraz doskonaoci jest przyczyn odrzucania samych siebie
to dlatego nie akceptujemy siebie takimi, jakimi jestemy i nie akceptujemy innych takimi,
jakimi s.
ZAPOWIEDZ NOWEGO SNU
Istniej tysice umw, ktre zaware z samym sob, innymi ludmi, snem Twojego ycia, z
Bogiem, spoeczestwem, Twoimi rodzicami, wspmaonkiem, dziemi. Jednak
najwaniejsze umowy to te, ktre zaware z samym sob. W tych umowach wyjanie sobie
kim jeste, co czujesz, w co wierzysz i jak postpowa. Efektem jest to, co nazywa si Twoj
osobowoci. W tych umowach mwisz sobie - Tym wanie jestem. W to wierz. Mog
robi te rzeczy, a tych rzeczy nie mog robi. To jest rzeczywisto, a to fantazja. To jest
moliwe, a to niemoliwe".
Pojedyncza umowa nie jest duym problemem, jednak zawieramy wiele umw, ktre
powoduj nasze cierpienie i sprawiaj, e ponosimy w yciu poraki. Jeli chcesz, by Twoje
ycie byo radosne i spenione, musisz znale odwag, aby zama umowy, ktre opieraj si
na strachu i pozbawiaj Ci siy charakteru. Umowy wynikajce ze strachu, wymagaj od nas
zuycia mnstwa energii, jednak umowy powstajce z mioci, pomagaj nam energi
zachowa, a nawet uzyska dodatkow.
Kady z nas rodzi si z pewnym zasobem si, ktre regenerujemy kadego dnia podczas
odpoczynku. Niestety, wszystkie nasze siy kierujemy w pierwszej kolejnoci na zawarcie
wszystkich tych umw, a nastpnie na ich przestrzeganie. Trwonimy nasze siy na ich
zrealizowanie i w efekcie czujemy si bezsilni. Mamy zaledwie tyle si, aby przetrwa kolejny
dzie, poniewa wikszo mocy jest wydatkowana na przestrzeganie umw, ktre chwytaj
nas w puapk snu planety. Jak moemy zmieni cay sen naszego ycia, jeli nie mamy do
siy, by zmieni choby pojedyncz umow?
Jeeli potrafimy zaobserwowa, e umowy, ktre zawarlimy rzdz naszym yciem, a my
nie lubimy snu naszego ycia, to musimy zmieni umowy. Kiedy jestemy wreszcie gotowi
by je zmieni, opisane dalej cztery skuteczne umowy, pomog nam przeama te, ktre
powstay ze strachu i umniejszaj nasz energi.
Za kadym razem, gdy uda Ci si zama jak umow, caa sia, ktr woye w jej
stworzenie, wrci do Ciebie. Jeli zastosujesz te cztery umowy, przynios Ci one do
osobistej siy, by zmieni cay system Twoich starych umw.
Potrzebujesz bardzo silnej woli, by zastosowa Cztery Umowy lecz jeli potrafisz zacz
y wedug nich, w Twoim yciu dokona si zdumiewajca przemiana. Zobaczysz, jak
koszmar pieka znika sprzed Twoich oczu. Zamiast y w piekielnym nie, bdziesz tworzy
nowy Twj prywatny, niebiaski sen.

Wstecz / Spis treci / Dalej


Pierwsza Umowa
Bd Nieskazitelny W Sowach
pierwsza umowa jest t najwaniejsz, a zarazem najtrudniejsz do przestrzegania. To
niezwykle wane, e stosujc si do niej, bdziesz w stanie przenie si na poziom istnienia,
ktry nazywam niebem na ziemi.
Pierwsza umowa mwi: bd nieskazitelny w sowach. Brzmi ona bardzo prosto, ale ma
potne oddziaywanie.
Dlaczego wanie Twoje sowa? Twoje sowa s moc, ktr musisz stworzy. Twoje sowa
s darem, ktry pochodzi wprost od Boga. Biblia w Ewangelii wedug w. Jana, opisujc
stworzenie wszechwiata, mwi w ten sposb: na pocztku byo Sowo, a Sowo byo u
Boga, i Bogiem byo Sowo". Poprzez sowo, wyraasz sw si twrcz. To wanie poprzez
sowo wszystko przekazujesz. Bez wzgldu na to, jakim mwisz jzykiem, Twoja wola
manifestuje si poprzez sowo. To co nisz, to co czujesz i to, czym naprawd jeste;
wszystko objawi si poprzez sowo.
Sowo to nie tylko dwik czy zapisany symbol. Sowo jest si. Si, ktr musisz wyrazi i
zakomunikowa, przemyle, i poprzez ni powodowa wydarzenia w Twoim yciu. Potrafisz
mwi. Jakie inne zwierz na tej planecie potrafi mwi? Sowo jest najpotniejszym
narzdziem jakim dysponujesz jako czowiek; jest narzdziem magii. Ale podobnie jak
obosieczny miecz - Twoje sowo moe stworzy najpikniejszy sen lub zniszczy wszystko
wok Ciebie. Jedno z jego ostrzy, to niewaciwe uycie sowa, ktre z ycia czyni pieko.
Drugie, to nieskazitelno sowa, tworzca pikno, mio i raj na ziemi. W zalenoci od
tego jak jest uyte, sowo moe Ci wyzwoli lub zniewoli bardziej ni Ci si zdaje. Caa
magia, ktr rozporzdzasz opiera si na sowie. Twoje sowo jest dobr magi, a
niewaciwe jego uycie to za magia.
Sowo ma tak potg, e zaledwie jedno moe zmieni ycie lub zniszczy ycie wielu
milionw ludzi. Kilkadziesit lat temu, w Niemczech jeden czowiek, uywajc sowa,
manipulowa caym krajem inteligentnych ludzi. Doprowadzi ich do wojny wiatowej,
wykorzystujc tylko moc swego sowa. Przekona innych do popeniania najstraszniejszych
zbrodni. Sowem wzbudzi strach ludzi i niczym wielki wybuch, na caym wiecie
zapanowaa wojna i zabijanie. Na caym wiecie ludzie niszczyli innych ludzi, poniewa bali
si siebie nawzajem. Sowo Hitlera, oparte na przekonaniach i umowach wyzwalajcych
strach nie zostanie zapomniane na wieki.
Ludzki umys jest jak urodzajna gleba, na ktrej nieustannie zasiewane s ziarna. "Ziarna to
opinie, pogldy i pojcia. Wkadasz ziarenko do ziemi myl, a ona ronie. Sowo jest jak
ziarno, a ludzki umys to wyjtkowo yzny grunt! Problem polega tylko na tym, e zbyt czsto
przyjmuj si na nim ziarna strachu. Kady ludzki umys jest urodzajny, jednak rosn na nim
tylko te ziarna, na ktre jest przygotowany. Wane jest wic, aby zaobserwowa jakie ziarno
atwo przyjmuje si w naszym umyle i przygotowa go pod zasiew ziaren mioci.
Wemy przykad Hitlera. Posia ziarna strachu, a one urosy wysoko, skutecznie dokonujc
masowej zagady. Patrzc na budzc respekt moc sowa, musimy zrozumie jaka moc
wychodzi z naszych ust. Pojedynczy lk czy wtpliwo, zasiane w naszym umyle mog

spowodowa cig dramatycznych zdarze. Jedno sowo jest jak zaklcie, a ludzie uywaj
sw jak li czarnoksinicy, bezmylnie rzucajc na siebie czary.
Kady czowiek jest czarnoksinikiem. Jednym naszym sowem moemy rzuci na kogo
czar bd zdj z niego urok. Nieustannie rzucamy czary, wyraajc nasze opinie. Na
przykad: widz przyjaciela i wyraam opini, ktra akurat przysza mi do gowy. Mwi: O
rany! Twoja twarz ma kolor jak u ludzi, ktrzy dostan raka". Jeli przyjaciel sucha tych
sw i jeli si z nimi zgadza, dostanie raka za niecay rok. Oto potga sowa.
Podczas procesu naszego udomowiania, nasi rodzice i rodzestwo wyraali swoje opinie na
nasz temat bez chwili zastanowienia. My wierzylimy w ich opinie i ylimy w strachu z ich
powodu, drczc si, e nie jestemy na przykad dobrzy w pywaniu, sporcie czy pisaniu.
Kto wygasza opini, mwic: Patrz, ale ta dziewczyna jest brzydka!". Dziewczyna sucha,
wierzy, e jest brzydka, i dorasta w przekonaniu, e jest brzydka. Nie ma znaczenia jak jest
pikna, dopki przystaje na tak umow, bdzie wierzya, e jest brzydka. To czar pod
wpywem ktrego si znajduje.
Poprzez przykucie naszej uwagi, sowo moe wnikn do naszego umysu i zmieni nasze
przekonania na lepsze bd na gorsze. Kolejny przykad. Moesz wierzy, e jeste gupi i
wierzysz w to od zawsze, odkd tylko moesz pamita. Taka umowa z samym sob moe
by bardzo pokrtna, sprawi, e robisz wiele rzeczy tylko po to, by dowie, e jeste gupi.
Moesz co zrobi i w duchu pomyle: chciabym by mdry, ale jestem gupi, bo inaczej
bym tego me zrobi". Umys porusza si w setkach rnych kierunkw i moemy spdzi cae
dnie bdc przykutym do tej jednej myli o naszej wasnej gupocie.
A pewnego dnia kto przykuwa Twoj uwag i uywajc sowa, daje ci do zrozumienia, e
nie jeste gupi. Wierzysz w to co mwi ta osoba i zawierasz ze sob now umow. W efekcie
ju nie czujesz si i nie postpujesz gupio. Czar pryska za spraw potgi sowa. W odwrotnej
sytuacji, jeli wierzysz, ze jeste gupi, a kto przykuwa Twoj uwag i mwi: jeste
naprawd najgupsz osob jak w yciu spotkaem", jeszcze mocniej utwierdzisz si w tym
przekonaniu.
Przyjrzyjmy si teraz znaczeniu sowa bezgrzeszno*, czyli inaczej bez grzechu". Religie
mwi o grzechu i grzesznikach, lecz sprbujmy zrozumie, co w rzeczywistoci znaczy grzeszy. Grzech to wszystko cokolwiek robisz wbrew sobie. Wszystko w co wierzysz, co
czujesz lub mwisz, jeli jest wbrew Tobie, jest grzechem. Wystpujesz przeciwko sobie, gdy
siebie za cokolwiek osdzasz bd obwiniasz. Bycie bez grzechu to dokadnie odwrotna
sytuacja. Bycie bez grzechu znaczy nie wystpowa przeciwko sobie. Bdc bezgrzesznym,
bierzesz odpowiedzialno za swoje czyny, lecz nie osdzasz si ani nie obwiniasz.
* W oryginale, tre Pierwszej Umowy brzmi dosownie Bd bezgrzeszny w swoich
sowach" - "Be impeccable wich your word" przyp. tum.
W takim ujciu, cae pojcie grzechu ulega zmianie nie postrzegamy go w kategoriach
moralnych czy religijnych lecz zdroworozsdkowych. Grzech zaczyna si w momencie
odrzucenia samego siebie. Odrzucenie naszej prawdziwej natury to najwikszy grzech, jaki
popeniamy. W kategoriach religijnych odrzucenie siebie jest grzechem miertelnym,
prowadzcym do mierci. Bezgrzeszno przeciwnie prowadzi do ycia.

Bd bezgrzeszny w sowach nie uywaj ich przeciwko sobie. Jeli spotykajc Ci na ulicy
nazw Ci gupcem, moe si wyda, e uywam sw przeciw Tobie. W rzeczywistoci
jednak, uyj ich przeciwko sobie, poniewa znienawidzisz mnie za to, a Twoja nienawi nie
wyjdzie mi na dobre. Zatem jeli rozzoszcz si i poprzez moje sowa zatruj Ci sw
emocjonaln trucizn, w istocie uyj sw przeciw samemu sobie.
Jeli kocham siebie, bd wyraa t mio w relacjach z Tob, moje sowa bd zatem bez
skazy, poniewa takie moje dziaanie spowoduje u Ciebie podobn reakcj. Jeli bd Ciebie
kocha, wtedy Ty bdziesz kocha mnie. Jeli bd Ci obraa, Ty bdziesz obraa mnie.
Jeli bd wyraa Ci sw wdziczno, Ty bdziesz wyraa swoj. Jeli ja bd wobec
Ciebie samolubny, Ty bdziesz samolubny wobec mnie. Jeli mymi sowami rzuc na Ciebie
czar, Ty take rzucisz czar na mnie.
Bycie nieskazitelnym w sowach, jest waciwym wykorzystaniem Twojej energii, to znaczy
ukierunkowaniem jej na prawd i mio siebie samego. Jeli z takim wanie zamiarem
zawrzesz ze sob umow by nieskazitelnym w tym, co mwisz, prawda objawi si poprzez
Ciebie samego i cakowicie usunie emocjonaln trucizn, ktr w sobie nosisz. Jednak
zawarcie tej umowy jest trudne, poniewa nauczylimy si postpowa dokadnie odwrotnie.
Nauczylimy si nawykowo kama w naszych relacjach z innymi, a co istotniejsze kama
sobie. Nasze sowa nie s bez skazy.
Z wypaczenia mocy sowa powstaje pieko. Uywamy sowa, by przeklina, obwinia,
oskara, niszczy. Oczywicie, uywamy go rwnie w dobrym celu, ale niezbyt czsto.
Najczciej uywamy sowa, by roznosi nasz wewntrzn trucizn by wyraa zo,
zazdro i nienawi. Sowo to czysta magia najpotniejszy dar, jaki posiadamy jako ludzie
a uywamy go przeciwko sobie. Planujemy zemst. Za pomoc sowa tworzymy chaos.
Uywamy go dla wywoania nienawici pomidzy rasami, ludmi, rodzinami i narodami.
Bardzo czsto wypaczamy sowo, przez co tworzymy i podtrzymujemy piekielny sen.
Poprzez wypaczanie sowa niszczymy jeden drugiego i utrzymujemy si nawzajem w strachu
i niepewnoci. Poniewa sowo jest magi, ktr posiadaj ludzie a wypaczenie sowa z
magi, bez przerwy stosujemy z magi, nie wiedzc nawet o tym, e sowo ma magiczn
moc.
Na przykad, bya kiedy pewna kobieta -inteligentna i o dobrym sercu. Miaa crk, ktr
uwielbiaa i bardzo kochaa. Pewnego wieczoru wrcia do domu po cikim dniu w pracy zmczona, z napitymi nerwami i blem gowy. Ponad wszystko pragna spokoju i
odpoczynku, lecz jej crka piewaa i skakaa radonie. Crka nie miaa pojcia, jak czuje si
matka przebywaa w swoim wasnym wiecie, swoim wasnym nie. Czua si bardzo
szczliwa, wic skakaa i piewaa coraz goniej, dajc wyraz swej radoci i mioci.
piewaa tak gono, ze matk jeszcze bardziej rozbolaa gowa i w pewnej chwili stracia nad
sob kontrol. Wcieka, spojrzaa na swoj liczn, ma creczk i wykrzyczaa - Zamknij
si! Masz okropny glos. Czy moesz si po prostu zamkn?!"
Naprawd chodzio o to, e akurat w tamtej chwili matka nie bya w stanie tolerowa haasu,
a nie, ze gos dziewczynki by brzydki. Jednak dziewczynka uwierzya w sowa matki i w
tamtej chwili zawara ze sob umow. Po tym wydarzeniu wicej ju nie piewaa, poniewa
wierzya, e jej gos by okropny i draniby kadego, kto by go usysza. W szkole staa si
niemiaa, a jeli proszono j, by zapiewaa, odmawiaa. Nawet rozmawianie z innymi stao
si dla niej trudne. Wszystko w tej maej dziewczynce ulego zmianie z powodu nowej
umowy wierzya, ze musi tumi swoje emocje, by by akceptowan i kochan.

Za kadym razem, gdy syszymy jak opini i wierzymy w ni, zawieramy jednoczenie
umow, ktra staje si czci naszego systemu wartoci. Maa dziewczynka dorosa, i
chocia miaa pikny gos, nigdy ju nie zapiewaa. Cay ten kompleks rozwin si w niej z
powodu jednego czaru. Czar rzucia na ni osoba, ktra najbardziej j kochaa - jej wasna
matka. Matka nie zauwaya, co sprawia swoim sowem. Nie zauwaya, ze uya zych
czarw i rzucia urok na crk. Nie znaa mocy swoich sw i dlatego nie mona jej za to
wini. Zrobia to, co jej wasna matka, ojciec i inni robili czsto wobec niej. le uywali
sowa. Jak czsto postpujemy tak wobec naszych dzieci? Wygaszamy tego rodzaju opinie na
ich temat, a nasze dzieci nosz pitno zych czarw przez dugie lata. Ludzie, ktrzy nas
kochaj rzucaj na nas ze czary, ale nie wiedz, co czyni. Dlatego musimy im wybaczy
bo nie wiedz, co czyni.
Kolejny przykad. Budzisz si rano bardzo szczliwa. Czujesz si cudownie i spdzasz dwie
godziny przed lustrem, robic si na bstwo. C, kiedy jedna z Twoich najlepszych
przyjaciek mwi: Co Ci si stao? Wygldasz okropnie. Spjrz tylko w tej sukience
wygldasz miesznie". Tak niewiele, a wystarczy by cign Ci na sam d pieka. By
moe przyjacika powiedziaa tak, bo chciaa Ci zrani. I zrania. Wyrazia swe zdanie z
ca moc swego sowa. Jeli zgodzisz si z jej opini, zawrzesz ze sob umow i woysz w
t opini ca swoj moc. Odtd bdzie ona dziaa jak ze czary.
Trudno jest zdj takie rodzaje czarw. Jedyny sposb by zdj czar, to zawrze now umow
- opart na prawdzie. Prawda to najwaniejszy element bycia nieskazitelnym w sowach. Na
jednym ostrzu miecza s kamstwa wywoujce ze czary, a na drugim ostrzu jest prawda,
ktra ma moc zdejmowania zych czarw. Tylko prawda nas wyzwoli.
Przygldajc si codziennym midzyludzkim relacjom, pomylmy jak wiele razy rzucamy
czary naszymi sowami. Z czasem relacje te przeksztacaj si w najgorsz form zych
czarw, ktr nazywamy plotk.
Plotka, to najgorsza forma zych czarw, poniewa jest trucizn w czystej postaci.
Nauczylimy si plotkowa z przyzwyczajenia. Kiedy bylimy dziemi, syszelimy jak
doroli wok nas nieustannie plotkuj, otwarcie wygaszajc swoje opinie na temat innych
ludzi. Mieli swoje zdanie nawet na temat tych, ktrych nie znali. Wraz ze swymi opiniami
sczyli w nasze uszy emocjonaln trucizn, a my nauczylimy si takiej postawy jako
zwykego sposobu porozumiewania si.
Plotkowanie stao si podstawow form po-porozumiewania si w spoeczestwie. Stao si
sposobem zbliania si do siebie, poniewa czujemy si lepiej widzc, e kto inny ma si tak
kiepsko, jak i my. Stare powiedzenie mwi: nieszczcie lubi towarzystwo" a ludzie, ktrzy
cierpi w piekle nie chc cierpie samotnie. Strach i cierpienie s wan czci snu planety,
bo wanie poprzez nie, sen planety moe sprowadza nas na dno.
Przyjmujc, e ludzki umys to komputer, plotk mona przyrwna do wirusa
komputerowego. Wirus komputerowy to cz jzyka komputerowego napisanego w tym
samym jzyku co wszystkie pozostae kody ale z zamiarem zaszkodzenia. Taki kod zostaje
wprowadzony do programu Twojego komputera wtedy, gdy najmniej si tego spodziewasz i
zwykle bez Twojej wiedzy. Po wprowadzeniu kodu, komputer nie dziaa cakiem sprawnie
lub nie dziaa wcale, poniewa kody mieszaj si z tyloma sprzecznymi komunikatami, e
przestaje to przynosi dobre efekty.

Plotka dziaa dokadnie na tej samej zasadzie. Na przykad, rozpoczynasz nowe zajcia z
nowym nauczycielem, na ktre od dawna si cieszye. Pierwszego dnia zaj wpadasz na
kogo, kto ju je skoczy a on mwi: O rany, ten wykadowca jest takim nadtym bufonem!
Nie wie o czym mwi, a do tego jest zboczecem, wic uwaaj!"
Takie sowa oraz emocjonalny kod przekazywany przez t osob, natychmiast odciskaj si w
Twoim umyle, cho to czego nie jeste wiadom, to motywacja tej osoby, aby Ci o
wszystkim poinformowa. Osoba ta moga by za z powodu oblania egzaminu lub po prostu
snu przypuszczenia wynikajce ze strachu czy uprzedze, lecz poniewa nauczye si
chon informacje tak jak dziecko, cz Ciebie wierzy w plotk, po czym udajesz si na
zajcia.
Nauczyciel zaczyna mwi, a Ty czujesz jak podnosi si w Tobie poziom trucizny i nie
zdajesz sobie sprawy, e patrzysz na nauczyciela oczami osoby, ktra przekazaa Ci plotk.
Potem opowiadasz ca histori innym studentom z zaj, a oni zaczynaj patrze na
nauczyciela w ten sam sposb - jak na palanta i zboczeca. Nie cierpisz tych zaj i wkrtce
rezygnujesz z nich. Obwiniasz nauczyciela, cho naleaoby wini plotk.
Jeden wirus komputerowy moe wywoa cay ten zamt. Jedno wprowadzenie w bd moe
pogrzeba komunikacj pomidzy ludmi, zaraajc kadego, kogo napotka i czynic go
rdem zaraenia dla innych. Wyobra sobie, ze za kadym razem, gdy inni przekazuj Ci
plotki, umieszczaj w Twym umyle wirus komputerowy, powodujcy, e za kadym razem
mylisz mniej jasno. Nastpnie wyobra sobie, e w celu pozbycia si wasnego
zdezorientowania i czciowego pozbycia si trucizny, plotkujesz i przekazujesz wirusy innej
osobie.
Wreszcie wyobra sobie, e wedug takiego schematu odbywa si nieskoczony obieg
informacji pomidzy wszystkimi ludmi na ziemi. W efekcie, otrzymujemy wiat peen ludzi,
ktrzy potrafi zrozumie informacje przebiegajce tylko po czach przytkanych przez
toksycznego i zaraliwego wirusa. Dla przypomnienia, ten toksyczny wirus jest tym, co
Toltekowie nazywaj mitote chaosem tysicy rnych gosw, ktre jednoczenie odzywaj
si w gowie.
Jeszcze gorsi s li czarnoksinicy lub hakerzy komputerowi", ktrzy celowo rozsiewaj
wirusa. Przypomnij sobie, kiedy Ty sam lub kto znajomy by zy na kogo i pragn zemsty.
Aby si zemci, powiedziae co tej osobie lub o niej, z zamiarem wsczenia trucizny i
zepsucia jej samopoczucia. Jako dzieci robilimy to cakiem bezwiednie, ale dorastajc
stajemy si coraz bardziej wyrachowani w naszych zabiegach o stamszenie innych ludzi.
Potem okamujemy samych siebie, mwic, e dana osoba zostaa sprawiedliwie ukarana za
swj zy czyn.
Kiedy postrzegamy wiat przez pryzmat komputerowego wirusa, atwo usprawiedliwimy
najokrutniejsze zachowania. To czego nie zauwaamy, to, e ze uycie sw ciga nas na
nisze poziomy pieka.
Przez lata czerpalimy plotki i zaklcia, ze sw innych ludzi, ale take ze sposobu, w jaki
posugiwalimy si sowem w stosunku do siebie samych. Mwimy do siebie bezustannie a
przez wikszo czasu przekazujemy sobie informacje takie jak: jestem spasiony, wygldam
wstrtnie. Starzej si, wypadaj mi wosy. Jestem gupi, nigdy nic nie mog zrozumie. Nigdy
me bd do dobry i nigdy nie bd doskonay". Czy widzicie, jak uywamy sowa przeciwko

sobie samym? Musimy zrozumie, czym jest sowo, i co czyni. Jeli zrozumiesz pierwsz
umow bd nieskazitelny w sowach - zaczniesz dostrzega wszystkie zmiany, jakie mog
zaj w Twoim yciu. Najpierw zmiany w sposobie odnoszenia si do siebie a nastpnie, w
sposobie traktowania innych, szczeglnie tych, ktrych najbardziej kochasz.
Zastanw si, jak wiele razy plotkowae o osobie, ktr najbardziej kochasz, by pozyska
poparcie innych dla Twojego punktu widzenia. Ile razy skupiae uwag innych na trucinie,
ktr sczye im do ucha na temat ukochanej osoby, po to, by utwierdzi si w przekonaniu,
e to Ty masz racj? Twoja racja to nic wicej ni Twj punkt widzenia. Jest niekoniecznie
prawdziwa. Twoje zdanie jest wynikiem Twoich przekona, Twojego wasnego ja i Twego
wasnego snu. Tworzymy i sczymy trucizn w umysy innych ludzi, po to by zyska poczucie,
e to nasz wasny punkt widzenia jest w porzdku.
Jeli zastosujemy si do pierwszej umowy i staniemy si nieskazitelni w naszych sowach,
wszelka emocjonalna trucizna zostanie usunita z naszego umysu oraz z naszego sposobu
porozumiewania si w osobistych zwizkach z innymi, nie wyczajc naszego psa czy kota.
Nieskazitelno sowa, ustrzee Ci rwnie przed zymi czarami ze strony kogokolwiek.
Negatywna opinia moe si przyj w Twoim umyle tylko wtedy, gdy Twj umys bdzie
gruntem przygotowanym pod takie opinie. Kiedy staniesz si nieskazitelny w sowach, Twj
umys przestanie by podatny na sowa pochodzce ze zych czarw. W zamian za to, stanie
si gruntem przygotowanym pod sowa pochodzce z mioci. Miar nieskazitelnoci Twego
sowa jest Twoja mio wasna. To, w jakim stopniu kochasz samego siebie i co odczuwasz
jest wprost proporcjonalne do jakoci i prawoci tego, co mwisz. Kiedy jeste nieskazitelny
w sowach, czujesz si dobrze czujesz si szczliwy i spokojny.
Wystarczy, by by nieskazitelny w sowach, odmieni piekielny sen. W tej wanie chwili,
zasiewam to ziarno w Twym umyle. To, czy ziarno uronie, zaley od tego, na ile Twj
umys jest przygotowany na przyjcie ziaren mioci. To, czy zawrzesz ze sob t umow:
jestem nieskazitelny w sowach, zaley od Ciebie. Pielgnuj to ziarno, a ono, rosnc w Twoim
umyle, wytworzy kolejne , ziarna mioci, ktre wyplenia ziarna strachu. Pierwsza umowa
zmieni rodzaj ziaren, na ktre podatny jest Twj umys.
Bd nieskazitelny w sowach. Tak brzmi pierwsza umowa, ktr powiniene zawrze z
samym sob, jeli pragniesz by wolny, jeli pragniesz by szczliwy i jeli chcesz, by
Twoje ycie przestao by piekem. Uywaj waciwie sowa ta zasada ma wielk moc.
Korzystaj ze sowa, by wyraa swoj mio. Stosuj dobre czary, rozpoczynajc od siebie.
Powiedz sobie, jaki jeste cudowny i wspaniay. Powiedz sobie, jak bardzo siebie kochasz.
Posu si sowem, by zama wszystkie te mae, malutkie umowy z sob, ktre sprawiaj, e
cierpisz.
Moesz to zrobi. Moesz to zrobi, poniewa ja to zrobiem, a nie jestem lepszy od Ciebie.
Jestemy dokadnie tacy sami. Mamy ten sam zasiewam to ziarno w Twym umyle. To, czy
ziarno uronie, zaley od tego, na ile Twj umys jest przygotowany na przyjcie ziaren
mioci. To, czy zawrzesz ze sob t umow: jestem nieskazitelny w sowach, zaley od
Ciebie. Pielgnuj to ziarno, a ono, rosnc w Twoim umyle, wytworzy kolejne , ziarna
mioci, ktre wyplenia ziarna strachu. Pierwsza umowa zmieni rodzaj ziaren, na ktre
podatny jest Twj umys.

Bd nieskazitelny w sowach. Tak brzmi pierwsza umowa, ktr powiniene zawrze z


samym sob, jeli pragniesz by wolny, jeli pragniesz by szczliwy i jeli chcesz, by
Twoje ycie przestao by piekem. Uywaj waciwie sowa ta zasada ma wielk moc.
Korzystaj ze sowa, by wyraa swoj mio. Stosuj dobre czary, rozpoczynajc od siebie.
Powiedz sobie, jaki jeste cudowny i wspaniay. Powiedz sobie, jak bardzo siebie kochasz.
Posu si sowem, by zama wszystkie te mae, malutkie umowy z sob, ktre sprawiaj, e
cierpisz.
Moesz to zrobi. Moesz to zrobi, poniewa ja to zrobiem, a nie jestem lepszy od Ciebie.
Jestemy dokadnie tacy sami. Mamy ten sam typ mzgu i ciaa - jestemy ludmi. Jeli ja
potrafiem zama stare umowy z samym sob i zawrze nowe, zatem Ty potrafisz to samo.
Jeli ja potrafi by nieskazitelny w sowach, dlaczego nie Ty? Ta jedna umowa moe
zmieni cae Twoje ycie. Nieskazitelno sowa moe poprowadzi Ci ku osobistej
wolnoci, wielkiemu sukcesowi i dostatkowi, moe sprawi, e przestaniesz si ba, a Twoje
ycie wypeni rado i mio.
Wyobra sobie tylko, co moesz stworzy zachowujc nieskazitelno swego sowa. Moesz
odmieni sen peen strachu i y innym yciem. Moesz y w niebie pord tysicy ludzi
yjcych w piekle, poniewa bdziesz poza tym piekem. Moesz osign krlestwo
niebieskie za spraw tej jednej umowy: Bd nieskazitelny w sowach.

Wstecz / Spis treci / Dalej


Druga Umowa
Nie Bierz Nic Do Siebie
kolejne trzy umowy wynikaj w istocie z pierwszej. Druga brzmi: nie bierz mc do siebie.
Cokolwiek dzieje si wok Ciebie, nie bierz tego do siebie. Wracajc do przytoczonego ju
przykadu jeli spotkam Ci na ulicy i powiem: "ale jeste gupi", nie znajc Ci nawet,
moje stwierdzenie nie bdzie dotyczyo Ciebie, ale mnie.
Jeeli wemiesz je do siebie, bdzie to znaczyo, e by moe wierzysz, e jeste gupi. Moe
po cichu mylisz sobie: skd on wie? Jest jasnowidzem, a. moe kady od razu widzi, jaki
jestem gupi? "
Bierzesz to do siebie, poniewa zgadzasz si z kadym sowem, ktre zostao powiedziane. Z
chwil, gdy wyrazisz swoje przyzwolenie, przenika Ci trucizna i zostajesz schwytany w
piekieln puapk. To, co sprawia, e dajesz si w ni zapa, nazywa si przykadaniem
osobistej wartoci. Przykadanie osobistej wartoci czy branie rzeczy do siebie to najwyszy
wyraz samolubstwa, poniewa z gry zakadamy, e wszystko dotyczy mojego ja". W
okresie naszej edukacji czy udomowiania, nauczylimy si bra wszystko do siebie. Mylimy,
e jestemy odpowiedzialni za wszystko. Ja, ja, zawsze ja!

Nic, co robi inni ludzie, nie dzieje si z Twojego powodu. Postpuj tak, a nie inaczej, z
uwagi na siebie. Wszyscy ludzie yj w swoim wasnym nie, w swoim wasnym umyle, w
wiecie zupenie rnym od naszego. Kiedy bierzemy co do siebie, zakadamy, ze oni
wiedz, jak wyglda nasz wiat, i prbujemy naoy nasz wiat na ich.
Nawet gdy sytuacja wydaje si by bardzo osobista, nawet, gdy inni ubliaj Ci wprost nie
ma to nic wsplnego z Tob. To, co mwi i robi inni oraz opinie, ktre wygaszaj,
wynikaj z umw, ktre zachowuj w swym umyle. Punkt widzenia bierze si z
zaprogramowania, jakie nam wszczepiono podczas udomowiania.
Gdy kto wygasza opini na Twj temat, mwic: jeste gruby", nie bierz tego do siebie, bo
w istocie, osoba ta zajmuje si swoimi wasnymi uczuciami, przekonaniami i opiniami. Osoba
ta prbowaa podesa Ci trucizn, a jeli wzie jej sowa do siebie, przyjmujesz t trucizn i
staje si ona Twoj. Branie rzeczy do siebie sprawia, e stajesz si atwym upem dla takich
drapienikw i zych czarnoksinikw. Mog z atwoci wzi Ci na haczyk jedn
niepozorn uwag i nakarmi kad trucizn, a poniewa Ty bierzesz rzeczy do siebie, zjesz
wszystko.
Zjadasz wszystkie ich emocjonalne mieci, ktre staj si wtedy Twoimi mieciami. Lecz
jeeli nie wemiesz tego do siebie, pozostaniesz odporny na trucizn w samym rodku pieka.
Odporno na trucizn w samym rodku pieka co dar, ktry ofiarowuje Ci ta wanie umowa.
Kiedy bierzesz rzeczy do siebie, wtedy czujesz si dotknity, a Twoj reakcj jest obrona
swoich przekona i wywoywanie konfliktw. Robisz z igy widy, poniewa masz potrzeb
posiadania racji i odmwienia jej wszystkim innym. Usilnie si starasz, aby mie racj
wygaszajc swoje wasne opinie. Na tej samej zasadzie, wszystko, co mwisz i robisz jest
projekcj Twojego wasnego, prywatnego snu i odzwierciedleniem umw z samym sob. To,
co mwisz, to, co robisz i opinie, ktre wygaszasz wynikaj z umw, ktre zaware z
samym sob a opinie te nie maj nic wsplnego ze mn.
Nie jest dla mnie istotne to, co o mnie mylisz, i nie bior tego, co mylisz, do siebie. Nie
bior do siebie tego, gdy ludzie mwi: Miguel, jeste najlepszy", tak samo, jak nie bior do
siebie, gdy ludzie mwi: Miguel, jeste najgorszy". Wiem, e kiedy jeste szczliwy,
powiesz mi: Miguel, jeste anioem!", ale kiedy jeste na mnie wcieky powiesz: Miguel,
jeste diabem! Jeste ohydny. Jak moesz mwi takie rzeczy !" Tak czy inaczej, nie ma to na
mnie wpywu, poniewa wiem, czym jestem. Nie ma we mnie potrzeby bycia
zaakceptowanym. Nie potrzebuj, by kto mwi mi: Miguel, wietnie Ci idzie" albo
"Miguel, jak moesz to robi!"
Nie bior tego do siebie. Cokolwiek Ty mylisz i cokolwiek Ty czujesz, wiem, e jest Twoim
problemem, a nie moim. To sposb, w jaki Ty postrzegasz wiat. Nie ma w tym nic
osobistego, poniewa zajmujesz si sob, a nie mn. Inni posiadaj wasne zdanie wynikajce
z ich systemu wartoci, zatem cokolwiek o mnie myl, tak naprawd nie myl tego o mnie,
ale o sobie samych.
Moesz mi nawet powiedzie: Miguel, to, co mwisz, rani mnie". Jednak to nie to, co ja
mwi, rani Ciebie, ale to, e masz rany, ktrych dotknem swymi sowami. Ranisz samego
siebie. W adnym razie nie mog wzi tego do siebie. Nie dlatego, e w Ciebie nie wierz
lub nie ufam Ci, ale dlatego, e wiem, e ogldasz wiat innymi oczami swoimi oczami. W

gowie tworzysz skoczony obraz lub film, w ktrym Ty jeste reyserem, producentem i
gwnym aktorem czy aktork. Kada inna osoba jest postaci drugoplanow. To Twj film.
Sposb, w jaki ogldasz ten film wynika z umw, ktre zaware z yciem. Twj punkt
widzenia traktujesz jako co osobistego jako prawd, ktra naley wycznie do Ciebie,
nikogo innego. Zatem, jeli si na mnie wciekniesz, wiem, e dotyczy to Ciebie. Ja jestem
tylko wymwk, eby si wciec. A Ty wciekasz si, poniewa si boisz, poniewa
prbujesz si upora ze strachem. Gdyby si nie ba, nie byoby powodu, eby si na mnie
wcieka. Gdyby si nie ba, nie byoby powodu, eby mnie nienawidzi. Gdyby si nie ba,
nie byoby powodu eby by zazdrosny lub smutny.
Jeli w Twoim yciu nie bdzie strachu, jeli bdziesz kocha, nie bdzie te w nim miejsca
na zazdro i smutek. Jeli nie bdzie w Tobie ktregokolwiek z tych uczu, logiczne jest, e
bdziesz czu si dobrze. A kiedy czujesz si dobrze, wszystko wok Ciebie jest dobre.
Kiedy wszystko wok Ciebie jest dobre, wszystko Ci uszczliwia. Kochasz wszystko
wok siebie, poniewa kochasz siebie, poniewa lubisz siebie takim, jakim jeste, poniewa
jeste z siebie zadowolony; poniewa jeste zadowolony ze swojego ycia. Zadowolony z
filmu, ktry produkujesz, zadowolony z umw, jakie zaware z yciem. Jeste spokojny i
szczliwy. yjesz w stanie bogoci, w ktrym wszystko jest cudowne i wszystko jest
pikne. Znajdujc si w stanie bogoci, kochasz nieustannie wszystko, co postrzegasz.
Cokolwiek ludzie robi, czuj, myl lub mwi -- nie bierz tego do siebie. Jeli mwi Ci,
jaki jeste cudowny, nie mwi tego z uwagi na Ciebie. Wiesz, e jeste cudowny. Nie ma
potrzeby wierzy innym ludziom, ktrzy mwi, e jeste cudowny. Nie bierz nic do siebie.
Nawet jeli kto wycignie bro i strzeli Ci w gow, nie ma w tym nic osobistego. Nawet w
tak skrajnym przypadku.
Nawet opinie, jakie masz na swj temat niekoniecznie s prawd, dlatego nie musisz bra do
siebie wszystkiego, co syszysz w swojej gowie. Umys ma zdolno mwienia sam do
siebie, ale ma take zdolno syszenia informacji, ktra pochodzi z innych wiatw. Czasem
syszysz w gowie gos i moesz si zastanawia, skd on pochodzi. Ten gos moe pochodzi
z innej rzeczywistoci, w ktrej yj istoty bardzo podobne do ludzkiego umysu. Toltekowie
nazywali je Sprzymierzecami. W Europie, Afryce i Indiach nazywano je Bogami.
Nasz umys rwnie egzystuje na poziomie Bogw. yje w tej rzeczywistoci i moe t
rzeczywisto postrzega. Umys widzi oczami i postrzega t budzc si rzeczywisto. Lecz
umys widzi i postrzega take bez pomocy oczu, cho rozum jest ledwie wiadom takiego
postrzegania. Umys yje w wicej ni tylko jednym wymiarze. Czasami moesz miewa
myli, ktre nie powstay w Twoim umyle, jednak postrzegasz je swoim umysem. Masz
prawo wierzy lub nie wierzy w te gosy, a take prawo, by nie bra tego, co one mwi, do
siebie. Mamy wybr czy wierzy czy te nie, w gosy, ktre syszymy we wasnej gowie,
podobnie, jak mamy wybr co do tego, czy wierzy i zgadza si ze snem planety.
Umys moe take mwi i sucha sam siebie. Twj umys jest rozczonkowany tak, jak jest
rozczonkowane Twoje ciao. Tak, jak moesz powiedzie: mam jedn rk, ktr mog
ucisn moj drug rk t poczu j", tak tez umys moe rozmawia sam ze sob. Cz
umysu mwi, a cz umysu sucha. To spory problem, gdy tysic czci Twojego umysu
mwi jednoczenie. Taki stan nazywa si mitote, pamitasz?

Mitote mona porwna z wielkim targowiskiem, gdzie tysice ludzi mwi i handluj
jednoczenie. Kady z nich dowiadcza innych myli i uczu, kady ma inny punkt widzenia.
Zaprogramowanie naszego umysu wszystkie umowy, ktre zawarlimy s niekoniecznie
kompatybilne. Kada umowa jest jak odrbny yjcy byt, posiadajcy wasn osobowo i
gos. Niektre s sprzeczne z innymi, a te z jeszcze innymi, a dochodzi w umyle do wielkiej
wojny. Mitote jest przyczyn tego, ze ludzie ledwie wiedz, czego chc, w jakim ksztacie
tego chc lub kiedy tego chc. Nie zgadzaj si sami ze sob, poniewa cz ich umysu
pragnie jednej rzeczy a inne czci pragn czego dokadnie odwrotnego.
Pewna cz umysu sprzeciwia si jakim mylom i dziaaniom, a inna cz popiera
dziaania wynikajce z przeciwstawnych myli. Wszystkie te mae, yjce byty wywouj
wewntrzny konflikt, poniewa s ywe i kady z nich posiada gos. Tylko sporzdzajc spis
naszych umw bdziemy w stanie odkry wszystkie konflikty toczce si w naszym umyle i
wreszcie stworzy ad z chaosu mitote.
Nie bierz nic do siebie, poniewa biorc rzeczy do siebie wystawiasz si na daremne
cierpienie. Ludzie s uzalenieni od cierpienia o rnej sile i rnego rodzaju, przy czym
wspieramy si wzajemnie w podtrzymywaniu tych uzalenie. Ludzie przystaj na to, by
pomaga jedni drugim cierpie. Jeli masz potrzeb bycia krzywdzonym, z atwoci bdziesz
tak traktowany przez innych. Podobnie, jeli otaczaj Ci ludzie, ktrzy maj potrzeb
cierpienia, co pcha Ci do tego, by rwnie ich krzywdzi. To tak, jakby mieli na plecach
kartk z napisem: prosz kopnij mnie". Prosz si o uzasadnienie swego cierpienia. Ich
uzalenienie od cierpienia to nic innego, tylko umowa jak zawarli z samymi sob i ktr
umacniaj kadego dnia.
Gdziekolwiek pjdziesz, znajdziesz ludzi, ktrzy Ci okamuj a wraz ze wzrostem swojej
wiadomoci zauwaysz, e okamujesz take samego siebie. Nie oczekuj, e ludzie bd
mwi Ci prawd, poniewa okamuj rwnie samych siebie. Musisz zaufa samemu sobie i
decydowa, czy wierzy czy nie, w to, co kto do Ciebie mwi.
Kiedy rzeczywicie widzimy innych ludzi takimi, jakimi s w istocie, bez brania tego do
siebie, wtedy nigdy nie zrani nas to, co mwi lub robi. Nawet jeli inni Ci okamuj, jest to
w porzdku. Okamuj Ci, poniewa si boj. Boj si, e odkryjesz, e nie s doskonali. To
bolesne, zdj tak spoeczn mask. Jeli inni mwi jedno, a robi drugie, okamujesz
samego siebie, jeli nie suchasz ich czynw. Lecz jeli jeste prawdomwny wobec siebie,
zaoszczdzisz sobie wiele emocjonalnego blu. Powiedzenie sobie prawdy o tym moe bole,
ale nie musisz przywizywa si do blu. Uzdrowienie ju nadchodzi, a to, by Twoje sprawy
uoyy si lepiej, jest tylko kwesti czasu.
Jeli kto nie traktuje Ci z mioci i szacunkiem to dar, jeli od Ciebie odejdzie. Jeli ta
osoba nie odejdzie, z ca pewnoci bdziesz znosi dugie lata cierpie przy jego czy jej
boku. Odejcie moe przez chwil bole, ale Twoje serce w kocu si zagoi. Wtedy moesz
wybra to, czego naprawd pragniesz. Odkryjesz, e aby dokonywa waciwych wyborw,
nie musisz ufa tak bardzo innym, jak samemu sobie.
Gdy przestaniesz bra rzeczy do siebie, a zasad t przeksztacisz w silny nawyk, unikniesz w
swoim yciu wielu przykroci. Jeli me bdziesz bra rzeczy do siebie zniknie Twoja zo,
zazdro i zawi, zniknie nawet Twj smutek.

Jeli z drugiej umowy moesz uczyni nawyk, odkryjesz, e nic nie jest w stanie zepchn
Ci znowu do pieka. Kiedy nie bdziesz bra nic do siebie, zostaniesz obdarowany wielk
doz wolnoci. Staniesz si odporny na zych czarnoksinikw i aden czar Ci nie
dosignie, bez wzgldu na to, jak byby potny. Cay wiat moe o Tobie plotkowa, lecz
jeli Ty nie bdziesz bra tego do siebie, pozostaniesz na to odporny. Kto moe celowo
podesa Ci emocjonaln trucizn, lecz jeli Ty nie wemiesz jej do siebie, nie zjesz jej.
Kiedy nie przyjmujesz emocjonalnej trucizny, zaczyna ona dziaa jeszcze silniej w tym,
ktry j wysa, ale nie w Tobie.
Rozumiesz zatem, jak wana jest ta umowa. To, e nie bierzesz niczego do siebie pomaga Ci
przeama wiele nawykw i przyzwyczaje, ktre chwytaj Ci w puapk piekielnego snu i
powoduj Twoje niepotrzebne cierpienie. Tylko przez stosowanie si do drugiej umowy
zaczniesz przeamywa dziesitki maych, malekich umw, ktre sprawiaj, e cierpisz. A
jeli zastosujesz w swym yciu dwie pierwsze umowy, przeamiesz siedemdziesit pi
procent maych, malutkich umw, ktre trzymaj Ci w piekle.
Zapisz t umow na kartce i powie na lodwce, by przypominaa Ci cay czas: Nie bierz nic
do siebie.
Kiedy wyrobisz w sobie nawyk, by nie bra nic do siebie, nie bdziesz musia pokada
zaufania w tym, co robi lub mwi inni. Wystarczy, ze zaufasz samemu sobie, by mc
dokonywa odpowiedzialnych wyborw. Nigdy nie jeste odpowiedzialny za dziaania
innych, jeste odpowiedzialny tylko za siebie. Kiedy naprawd to zrozumiesz i odmwisz
brania rzeczy do siebie, nieprzemylane uwagi czy dziaania innych nie bd mogy atwo Ci
zrani.
Jeli zachowasz t umow, bdziesz mg i przez wiat z szeroko otwartym sercem i nikt
nie bdzie mg Ci zrani. Bdziesz mg powiedzie: kocham Ci" bez strachu przed
wymianiem czy odrzuceniem. Bdziesz mg prosi o to, czego potrzebujesz. Bdziesz mg
powiedzie: tak" albo nie" cokolwiek wybierzesz bez poczucia winy czy osdzania
siebie. Zawsze bdziesz mg wybra to, co dyktuje Ci serce. Nawet bdc porodku pieka
bdziesz dowiadcza wewntrznego spokoju i szczcia. Bdziesz mg pozostawa w stanie
harmonii poza zasigiem pieka.

Wstecz / Spis treci / Dalej


Trzecia Umowa
Nie Zakadaj Nic Z Gry
trzecia umowa mwi: nie zakadaj nic z cry. Mamy skonno do robienia zaoe na temat
wszystkiego. Problem z robieniem zaoe polega na tym, e wierzymy, e s one prawd.
Moemy przysic, e s prawdziwe. Robimy zaoenia dotyczce tego, co inni robi lub
myl - bierzemy to do siebie nastpnie obwiniamy ich i reagujemy, posyajc im
emocjonaln trucizn zawart w naszych sowach. Dlatego te zawsze, gdy zakadamy co z

gry, prosimy si o kopoty. Robimy zaoenie, mylnie odczytujemy intencj, bierzemy


wszystko do siebie i wreszcie stwarzamy wielki dramat z niczego.
Smutek i dramaty, ktrych dowiadczasz w yciu maj swe korzenie w robieniu zaoe i
braniu rzeczy do siebie. Zastanw si przez chwil nad prawd zawart w tym stwierdzeniu.
Wszelka manipulacja midzyludzka, zasadza si na robieniu zaoe i braniu rzeczy do siebie.
Cay nasz piekielny sen wanie na tym polega.
Przez samo robienie zaoe i branie ich do siebie, wytwarzamy mnstwo emocjonalnej
trucizny, poniewa zwykle zaczynamy take plotkowa o naszych przypuszczeniach.
Pamitaj, e plotkowanie to sposb, w jaki porozumiewamy si midzy sob w piekielnym
nie i w jaki przekazujemy sobie nawzajem trucizn. Poniewa boimy si pyta aby zyska
jasno - robimy zaoenia. Nastpnie ich bronimy i prbujemy udowodni drugiemu, e si
myli. Zawsze lepiej jest zadawa pytania ni zakada co z gry, poniewa zaoenia
wystawiaj nas na cierpienie.
Wielkie mitote ludzkiego umysu powoduje ogromny chaos, ktry sprawia, e wszystko
bdnie sobie tumaczymy i wszystko bdnie rozumiemy. Widzimy tylko to, co chcemy
zobaczy i syszymy, co chcemy usysze. Nie postrzegamy rzeczy takimi, jakimi s.
Nawykowo marzymy tak, e nasze marzenia nijak nie przystaj do rzeczywistoci. Nasza
wyobrania, tworzy nierealne obrazy rzeczywistoci. Nie rozumiejc czego z gry
nadajemy temu jakie znaczenie, a kiedy prawda wychodzi na jaw, mydlana baka naszych
marze pryska i okazuje si, e chodzio o co zupenie innego ni mylelimy.
Na przykad: chodzisz po supermarkecie i spotykasz osob, ktr lubisz. Osoba ta odwraca si
do Ciebie i umiecha, a potem odchodzi. Moesz snu wiele przypuszcze z powodu tego
jednego zdarzenia. Na ich podstawie moesz zbudowa ca fantazj. I rzeczywicie
pragniesz w ni wierzy i urzeczywistni j. Z Twoich przypuszcze rodzi si cae marzenie i
moesz wierzy ta osoba naprawd mnie lubi".
W Twojej gowie daje to pocztek caemu zwizkowi. Moe w tym wiecie fantazji nawet
pobieracie si. Ale fantazja istnieje w Twojej gowie, w Twoim prywatnym nie.
Jeli w naszych zwizkach uciekamy si do robienia zaoe, sami prosimy si o kopoty.
Czsto zakadamy, ze nasi partnerzy wiedz co mylimy i dlatego nie musimy mwi, czego
chcemy. Zakadamy, e zrobi to czego chcemy, bo przecie tak wietnie nas znaj. Jeli nie
zrobi tego co zaoylimy, czujemy si wielce uraeni i mwimy: powiniene by
wiedzie".
Kolejny przykad: postanawiasz wyj za m i zakadasz, e Twj partner postrzega
maestwo w ten sam sposb co Ty. Potem yjecie razem i stwierdzasz, e nie jest to
prawd. Powoduje to mnstwo napi, ale Ty nadal nie prbujesz wyjani swego stanowiska
wobec maestwa. M wraca z pracy do domu, ona jest wcieka, a on nie wie dlaczego.
By moe dlatego, e ona zaoya co z gry. Nie mwic mu czego pragnie, z gry
zakada, e zna j tak dobrze, e wie czego ona chce, jak gdyby mg czyta w jej mylach.
Zoci si, poniewa m nie spenia jej oczekiwa. Zakadanie czego z gry, prowadzi do
wielu ktni, trudnoci i mnstwa nieporozumie z ludmi, ktrych podobno kochamy.
W kadej relacji moemy zrobi zaoenie, e inni wiedz co mylimy i e nie musimy
mwi, czego chcemy. Zrobi to, czego chcemy, poniewa tak dobrze nas znaj. Jeli nie

zrobi tego, czego chcemy, co zaoylimy, e powinni byli zrobi, czujemy si dotknici i
mylimy -jak moge to zrobi? Powiniene wiedzie". Powtrzmy - zakadamy, e druga
osoba wie, czego chcemy. Powstaje z tego cay dramat, poniewa zrobiwszy jedno zaoenie,
mnoymy na jego podstawie kolejne.
To bardzo interesujce jak dziaa ludzki umys. Aby poczu si bezpiecznie, potrzebujemy
uzasadnienia, wyjanienia i zrozumienia wszystkiego. Mamy miliony pyta czekajcych na
odpowiedzi, poniewa mylcy umys nie potrafi wyjani tak wielu spraw. Nie jest dla nas
istotne, czy odpowied jest prawidowa, sama tylko odpowied sprawia, e czujemy si
bezpiecznie. To dlatego snujemy przypuszczenia.
Jeli inni o czym nam mwi - my na tej podstawie snujemy przypuszczenia, a jeli nam nie
mwi, tez snujemy przypuszczenia, by zaspokoi nasz potrzeb informacji i zastpi w ten
sposb potrzeb porozumiewania si. Nawet gdy syszymy co, czego nie rozumiemy,
wysnuwamy przypuszczenia co do znaczenia tego, co usyszelimy, a nastpnie wierzymy w
nie. Wysnuwamy wiele rozmaitych przypuszcze, poniewa nie mamy odwagi, by pyta.
Zwykle bardzo prdko i niewiadomie zakadamy co z gry, poniewa takie wanie wzory
porozumiewania si posiadamy. Przyjlimy, e zadawanie pyta nie jest bezpieczne, e jeli
ludzie nas kochaj, powinni wiedzie, czego chcemy lub co czujemy. Gdy wierzymy w co,
co zakadamy, jestemy tak pewni swojej racji, ze bronimy naszego stanowiska nawet za cen
zniszczenia zwizkw.
Zakadamy, e kady postrzega ycie w ten sposb, co my. Wydaje nam si, e inni myl tak,
jak my mylimy, czuj to, co my czujemy, osdzaj tak, jak my osdzamy i krzywdz w
sposb, w jaki my krzywdzimy. To najwiksze zaoenie, jakie robi ludzie. To wanie z
jego powodu boimy si by sob wrd innych. Poniewa mylimy, e kady nas osdzi,
ukae, skrzywdzi i obwini tak, jak my robimy to wzgldem siebie. Zatem, jeszcze zanim inni
maj okazj by nas odrzuci, my ju odrzucamy siebie. Oto w jaki sposb dziaa ludzki
umys.
Robimy take zaoenia dotyczce nas samych, co wywouje wiele wewntrznych konfliktw.
Myl, e dam rad to zrobi" - zakadasz na przykad, a potem odkrywasz, e nie jeste w
stanie. Przeceniasz lub niedoceniasz siebie, poniewa nie powicie do czasu na zadanie
sobie pyta i poszukanie odpowiedzi. By moe trzeba, eby zebra wicej informacji o
danej sytuacji. A moe powiniene przesta si okamywa co do tego, czego naprawd
pragniesz.
Czsto gdy wiesz si z kim, kogo lubisz, musisz uzasadni, dlaczego lubisz t osob.
Widzisz tylko to, co chcesz widzie i odmawiasz zobaczenia tego, czego nie lubisz w tej
osobie. Okamujesz siebie tylko po to, by mc przyzna sobie racj. Potem z gry co
zakadasz, a jedno z tych zaoe brzmi: moja mio zmieni t osob". Ale nie jest to
prawd. Twoja mio nie zmieni nikogo. Jeli inni si zmieniaj, to dlatego, e chc si
zmieni, a nie dlatego, e Ty moesz ich zmieni. Potem co si midzy wami wydarza i
czujesz si zraniony. Nagle dostrzegasz to, czego nie chciae widzie przedtem, ale teraz jest
; to znacznie bardziej uwypuklone, za spraw Twej emocjonalnej trucizny. Teraz czujesz, e
musisz \ uzasadni swj emocjonalny bl i obwini drug osob za swoje wasne wybory.
Nie musimy uzasadnia mioci mio jest lub jej nie ma. Prawdziwa mio akceptuje
innych ludzi takimi, jakimi s, nie prbujc ich zmienia. Jeli prbujemy zmienia innych

ludzi, oznacza to, e nie lubimy ich naprawd. Oczywicie, gdy decydujesz si z kim y,
jeli zawierasz t umow, zawsze bdzie lepiej zawrze j z kim, kto jest dokadnie taki, jaki
chcesz, eby by. Znajd kogo, kogo nie bdziesz musia wcale zmienia. To znacznie
prostsze, znale kogo, kto ju jest taki jaki chcesz, eby by, ni zmienia go. Take ta
osoba musi kocha Ci takim, jakim jeste, by nie musiaa Ci wcale zmienia. Po co wic
by z kim, jeli nie jeste tak osob, jak ten kto chce, eby by?
Musimy by tym, czym jestemy, bymy nie musieli pokazywa faszywego oblicza, jeli
kochasz mnie takim, jakim jestem w porzdku, we mnie". Jeli nie kochasz mnie takim,
jakim jestem -- w porzdku, pa-pa, znajd kogo innego". Moe brzmi to brutalnie, ale taki
sposb porozumiewania si oznacza, e nasze osobiste umowy z innymi s jasne i bez skazy.
Tylko wyobra sobie dzie, w ktrym przestaniesz zakada cokolwiek z gry w
odniesieniu do swego partnera i wreszcie do kadej osoby w Twoim yciu. Twj sposb
porozumiewania si ulegnie cakowitej zmianie, a Twoje zwizki ju nie ucierpi z powodu
konfliktw wywoanych bdnymi przypuszczeniami.
Sposb na powstrzymanie si od zakadania czego z gry, to zadawanie pyta. Upewnij si,
ze porozumiewasz si jasno. Jeli nie rozumiesz pytaj. Miej odwag zadawa pytania,
dopki nie uzyskasz penej jasnoci, a nawet wtedy nie zakadaj, e wiesz ju wszystko,
mona wiedzie o danej sytuacji. Kiedy usyszysz odpowied, nie bdziesz musia nic
przypuszcza, bo poznasz prawd.
Wydobd rwnie z siebie gos, by prosi o to, czego pragniesz. Kady ma prawo
powiedzie Ci tak" lub nie", ale Ty masz zawsze prawo zapyta. Podobnie, kady ma
prawo zapyta Ciebie, a Ty masz prawo powiedzie tak" lub nie".
Jeli czego nie rozumiesz, lepiej bdzie dla Ciebie zapyta ni snu przypuszczenia. W dniu,
w ktrym przestaniesz zakada z gry, zaczniesz porozumiewa si jasno i zrozumiale,
wolny od emocjonalnej trucizny. Gdy zaprzestaniesz zakada cokolwiek z gry, Twoje sowo
stanie si nieskazitelne.
Dziki jasnemu porozumiewaniu si, wszystkie Twoje relacje ulegn zmianie, nie tylko te z
Twoim partnerem, ale z wszystkimi ludmi. Nie bdziesz mia potrzeby robienia zaoe, bo
wszystko bdzie jasne. To jest to, czego ja chc, to jest to, czego Ty chcesz. Jeli
porozumiewamy si w ten sposb, nasze sowo staje si nieskazitelne. Gdyby wszyscy ludzie
potrafili porozumiewa si w ten sposb - aby ich sowa byy bez skazy - nie byoby wojen,
przemocy i nieporozumie. Wszystkie problemy ludzi zostayby rozwizane, gdybymy
dobrze i jasno porozumiewali si.
Oto wic Trzecia Umowa: Nie zakadaj nic z gry. atwo to powiedzie, ale rozumiem, e
trudno zrobi. To takie trudne, poniewa zwykle robimy co wrcz odwrotnego. Posiadamy
wiele nawykw i przyzwyczaje, ktrych nawet nie jestemy wiadomi. Pierwszym krokiem,
jest zyskanie wiadomoci tych nawykw i zrozumienie wagi Trzeciej Umowy. Jednak
zrozumienie jej wagi nie wystarczy. Informacja czy pojcie, stanowi tylko ziarno zasiane w
Twym umyle. To, co rzeczywicie przyniesie zmiany -to dziaanie. Cige podejmowanie
dziaa jest tym, co wzmocni Twoj wol, tym, co pobudza ziarno do wzrostu i daje solidn
podstaw dla rozwoju nowych nawykw. Po wielu powtrkach te trzy umowy stan si Tw
drug natur, i zobaczysz, jak magia Twojego sowa przeksztaca Ci ze zego
czarnoksinika w dobrego.

Dobry czarnoksinik uywa sowa po to, by tworzy, dawa, dzieli si i kocha.


Wprowadzajc t jedn umow w nawyk, sprawisz, e Twoje ycie cakowicie si odmieni.
Kiedy dokonasz przemiany caego swego snu, w Twoim yciu dokonaj si czary. To, czego
potrzebujesz, przyjdzie Ci atwo, poniewa duch bdzie swobodnie Ci przenika. Oto
doskonao woli, doskonao ducha, doskonao mioci, doskonao wdzicznoci i
doskonao ycia. Oto cel Toltekw. Oto cieka do osobistej wolnoci.

Wstecz / Spis treci / Dalej


Czwarta Umowa
Zawsze Rb Wszystko Najlepiej Jak Potrafisz
Jest jeszcze tylko jedna umowa, ale to ta, ktra pozwala, by pozostae przeksztaciy si w
gboko zakorzenione nawyki. Dotyczy dziaania pierwszych trzech umw Zawsze rb
wszystko najlepiej jak potrafisz.
W kadych okolicznociach, zawsze rb Wszystko najlepiej jak potrafisz, ani wicej ani
mniej. Pamitaj jednak, e Twoje najlepiej", nigdy nie bdzie takie samo przez cay czas.
Wszystko yje i zmienia si w kadej chwili, wic Twoje najlepiej" bdzie si czasem
odznaczao bardzo wysok jakoci, a znw kiedy indziej nie bdzie a tak dobre. Kiedy
budzisz si rano rzeki i peen energii, Twoje najlepiej" bdzie lepsze ni kiedy jeste
wieczorem zmczony. Twoje najlepiej" bdzie inne, gdy bdziesz zdrowy, chory, trzewy,
czy pijany. Twoje najlepiej" bdzie zaleao od tego, czy czujesz si cudownie i szczliwie
czy jeste zdenerwowany, zy i zazdrosny.
W trakcie Twoich codziennych nastrojw, Twoje najlepiej" moe zmienia si z kad
chwil, z godziny na godzin, z dnia na dzie. Bdzie tez ulegao zmianie wraz z upywem
czasu. Kiedy stworzysz nawyk postpowania wedug czterech nowych umw, Twoje
najlepiej" bdzie lepsze ni przedtem.
Bez wzgldu na jako, nie zaprzestawaj robi wszystkiego najlepiej jak potrafisz nie
wicej i nie mniej tylko najlepiej, jak moesz. Jeli bdziesz si stara za bardzo, zuyjesz
wicej energii ni potrzeba i w efekcie Twoje najlepiej" nie bdzie wystarczajce. Kiedy
przedobrzysz, nadwerysz swe ciao i postpisz wbrew sobie, a osignicie celu zajmie
wicej czasu. Lecz jeli nie dasz z siebie wszystkiego, wystawisz si na frustracje, osdzanie
siebie, win i al.
Zwyczajnie dawaj z siebie wszystko w kadych okolicznociach Twego ycia. Nie ma
znaczenia, czy bdziesz chory, czy zmczony, jeli zawsze bdziesz robi wszystko najlepiej
jak potrafisz, nie bdzie te podstaw, by mg siebie osdza. A jeli nie bdziesz siebie
osdza, nie bdzie podstaw do tego, by cierpia z powodu winy i osdzania si. Poprzez
robienie wszystkiego najlepiej jak potrafisz, zdejmiesz z siebie wielki czar, pod wpywem
ktrego si znajdujesz.

By sobie czowiek, ktry pragn przesta cierpie, wic uda si do buddyjskiej wityni,
aby odszuka tam Mistrza, ktry by mu pomg. Odnalaz go i zapyta: Mistrzu, jeli bd
medytowa codziennie przez cztery godziny, to po jakim czasie przestan cierpie?"
Mistrz spojrza na niego i odrzek: Jeli bdziesz medytowa codziennie przez cztery godziny,
by moe przestaniesz cierpie za jakie dziesi lat".
Mylc, e mgby si bardziej przyoy, czowiek zapyta ponownie: Ale Mistrzu, gdybym
medytowa codziennie przez osiem godzin, to po jakim czasie przestan cierpie?"
Mistrz spojrza na niego i odrzek: Jeli bdziesz medytowa codziennie przez osiem godzin,
by moe przestaniesz cierpie za jakie dwadziecia lat".
Ale dlaczego bdzie to trwao duej, jeli bd medytowa wicej" - zapyta czowiek.
Mistrz odpar: Nie jeste tutaj po to, by powici Tw rado i ycie. Jeste tutaj, by y,
by szczliwym i by kocha. Jeli moesz da z siebie wszystko podczas dwch godzin
medytacji, ale zamiast tego spdzisz na niej osiem, tylko si zmczysz, nie dojdziesz do sedna
rzeczy i nie bdziesz cieszy si swoim yciem. Zrb to najlepiej, jak potrafisz, a by moe
nauczysz si, e bez wzgldu na to, ile czasu medytujesz, potrafisz y, kocha i by
szczliwym".
Robic wszystko najlepiej jak potrafisz, bdziesz y intensywnie. Bdziesz wydajny,
bdziesz dla siebie dobry, poniewa bdziesz oddany rodzinie, spoecznoci, wszystkiemu.
Ale to wanie dziaanie sprawi, e poczujesz si gboko szczliwy. Kiedy zawsze starasz
si robi wszystko najlepiej podejmujesz dziaanie. Robienie wszystkiego najlepiej jak
potrafisz, oznacza podejmowanie dziaania dlatego, e to lubisz, a nie dlatego, e oczekujesz
nagrody. Wikszo ludzi postpuje wrcz odwrotnie -podejmuj dziaanie tylko wtedy, gdy
mog spodziewa si nagrody i samo dziaanie nie sprawia im radoci. I to powoduje, e nie
robi wszystkiego najlepiej, jak potrafi.
Na przykad: wikszo ludzi, chodzi co dzie do pracy jedynie z myl o dniu wypaty i
pienidzach, ktre dostan. Z utsknieniem wyczekuj pitku czy soboty, w zalenoci od
tego, w jakim dniu dostaj pienidze i maj wolne. Pracuj dla nagrody i w rezultacie praca
wywouje ich opr. Staraj si unika dziaania, przez co jeszcze pogarszaj spraw i nie
robi wszystkiego najlepiej jak potrafi.
Ciko pracuj cay tydzie, mozolc si podejmujc dziaania nie dlatego, e lubi to robi,
ale dlatego, e czuj przymus. Pracuj, bo musz zapaci czynsz, utrzyma rodzin.
Frustracja ich zera, a kiedy dostaj pienidze, s nieszczliwi.
Przed nimi dwa dni odpoczynku, mog robi, co chc, i co robi? Staraj si uciec. Upijaj
si, bo nie lubi siebie. Nie lubi swojego ycia. Jest wiele sposobw na ktre ranimy samych
siebie gdy nie podoba nam si to, kim jestemy.
Przeciwnie, kiedy podejmiesz dziaanie tylko dla samego dziaania, bez oczekiwania nagrody,
odkryjesz, e cieszy Ci kade podjte dziaanie. Nagrody przyjd same, ale Ty nie bdziesz
przywizany do myli o nich. Moesz nawet dosta wicej ni mgby sobie wyobrazi, nie
oczekujc nagrody. Jeli lubimy to co robimy, jeli zawsze robimy wszystko najlepiej jak

umiemy, wtedy naprawd cieszymy si yciem. Cieszymy si, nie nudzimy i nie drczy nas
frustracja.
Gdy robisz wszystko najlepiej jak potrafisz, nie dajesz Sdziemu okazji do uznania Ci
winnym. Jeli zrobie wszystko, co w Twojej mocy, a Sdzia prbuje Ci osdzi wedug
Twojej Ksigi Praw, masz odpowied: zrobiem, co byo w mej mocy". Nie masz czego
aowa. To dlatego zawsze robimy wszystko najlepiej, jak umiemy. Nie jest atwo dotrzyma
tej umowy, ale wanie ta umowa naprawd Ci wyzwoli.
Kiedy robisz wszystko najlepiej jak potrafisz, uczysz si akceptowa siebie. Jednak musisz
by wiadomy i uczy si na swoich bdach. Uczenie si na swoich bdach oznacza, e
dziaasz, szczerze przygldasz si rezultatom i podejmujesz kolejne dziaania. To podnosi
Twoj wiadomo.
Robic wszystko najlepiej jak potrafisz, nie czujesz, e to praca, poniewa czerpiesz
przyjemno ze wszystkiego, co robisz. Wiesz, ze dajesz z siebie wszystko wtedy, gdy cieszy
Ci podjte dziaanie lub gdy wykonujesz je w sposb, ktry nie przyniesie Ci negatywnych
skutkw. Robisz wszystko najlepiej jak potrafisz, poniewa tak chcesz, a nie dlatego, e
musisz tak postpowa, nie dlatego, e chcesz zadowoli Sdziego lub innych ludzi.
Jeli podejmiesz dziaanie poniewa musisz, wtedy nie uda Ci si da z siebie wszystkiego.
Wtedy lepiej tego w ogle nie robi. Jednak Ty robisz wszystko najlepiej jak potrafisz,
poniewa cige dawanie z siebie wszystkiego czyni Ca szczliwym. Kiedy robisz wszystko
najlepiej jak Potrafisz tylko dla przyjemnoci takiego sposobu postpowania, wtedy
podejmujesz dziaanie, poniewa sprawia Ci ono rado.
Dziaanie polega na yciu peni ycia. Bezczynno to sposb, w ktry wyrzekamy si ycia.
Bezczynno to siedzenie latami, dzie w dzie przed telewizorem, poniewa obawiamy si
ycia i podejmowania ryzyka wyraania tego, czym jestemy. Wyraanie tego, czym jeste, to
podejmowanie dziaania. Moesz mie w swojej gowie wiele wspaniaych pomysw, ale to,
co wyzwala zmiany, to dziaanie. Jeeli pomys nie bdzie poparty dziaaniem, nie
urzeczywistni si, nie bdzie wynikw, ani nagrody.
Dobry przykad na to mona znale w historii Forresta Gumpa. Gump nie mia wspaniaych
pomysw ale podejmowa dziaanie. By szczliwy, poniewa wszystko cokolwiek robi robi najlepiej, jak potrafi. Zosta szczodrze wynagrodzony, nie oczekujc jakiejkolwiek
nagrody. Podejmowanie dziaania to bycie ywym. To podjcie ryzyka wyjcia na zewntrz
siebie i wyraenia swego snu.
To wspaniale posiada taki nawyk, jak robienie wszystkiego najlepiej, jak umiemy.
Wszystko, co robi i czuj robi i czuj najlepiej jak potrafi. Robienie wszystkiego najlepiej
jak potrafi jest rytuaem w moim yciu, poniewa dokonaem wyboru, by uczyni z tego
rytua. Jest to przekonanie takie, jak kade inne, ktre wybieram. Z wszystkiego czyni rytua
i zawsze robi wszystko najlepiej, jak umiem. Branie prysznica to dla mnie rytua i
podejmujc to dziaanie, mwi mojemu ciau, jak bardzo je kocham. Czuj, jak woda spywa
po nim i czerpi z tego przyjemno. Staram si jak najlepiej zaspokaja jego potrzeby. Robi
co w mojej mocy, by obdarowywa moje ciao i aby otrzymywa to, co ono ofiarowuje mnie.
W Indiach, znany jest rytua o nazwie fuj a. Podczas niego, idole reprezentujce Boga w
wielu rnych postaciach, s kpane, karmione i obdarzane mioci. Idolom piewa si nawet

mantry. Idol sam w sobie nie jest istotny. To co istotne, to sposb odbywania rytuau, sposb
powiedzenia: kocham Ci, Boe".
Bg jest yciem. Bg jest yciem w dziaaniu. Najlepszy sposb powiedzenia kocham Ci,
Boe" to y, robic wszystko najlepiej, jak potrafimy.
Najlepszy sposb powiedzenia dzikuj, Boe", to pozwoli odej przeszoci i y
teraniejszoci, tu i teraz. Cokolwiek ycie Ci odbiera, pozwl temu odej. Kiedy poddajesz
si i pozwalasz przeszoci odej, pozwalasz sobie y peni teraniejszej chwili. Pozwoli
przeszoci odej znaczy tyle, co umie cieszy si snem, ktry dzieje si wanie teraz.
Jeli yjesz w nie, ktry min, nie cieszysz si tym co wanie si wydarza, poniewa
zawsze j pragniesz, by byo inaczej ni jest. Nie ma czasu na przeoczenie kogokolwiek i
czegokolwiek, bo jeste ywy. Brak radoci z tego, co dzieje si wanie teraz, to ycie
przeszoci i bycie tylko w poowie ywym. Prowadzi to do ualania si nad sob, cierpienia
i ez.
Urodzie si z prawem do bycia szczliwym. Urodzie si z prawem do kochania, cieszenia
si i dzielenia swoj mioci. Jeste ywy, wic we swoje ycie i ciesz si nim. Nie odrzucaj
ycia, ktre Ci przenika, bo to Bg Ci przenika. Samo Twoje istnienie dowodzi istnienia
Boga. Twoje istnienie dowodzi istnienia ycia i energii.
Nie potrzebujemy niczego wiedzie ani udowadnia. To, e jestemy, e podejmujemy
ryzyko i cieszymy si naszym yciem to wszystko, co si liczy. Powiedz: nie", kiedy
chcesz powiedzie: me", i tak", kiedy chcesz powiedzie: tak". Masz prawo by sob.
Moesz by sob tylko wtedy, gdy dajesz z siebie wszystko. Gdy nie dajesz z siebie
wszystkiego, odmawiasz sobie prawa do bycia sob. Oto ziarno, ktre naprawd powiniene
pielgnowa w swym umyle. Nie potrzebujesz wiedzy ani wielkich filozoficznych poj. Nie
potrzebujesz akceptacji innych. Wyraasz swoj wasn bosko przez to, e jeste ywy i
kochasz siebie i innych. Wyraasz Boga mwic: hej, kocham Ci".
Trzy pierwsze umowy bd dziaa tylko wtedy, gdy bdziesz je wypenia najlepiej jak
potrafisz. Nie oczekuj, e Twoje sowa bd zawsze bez skazy. Twoje rutynowe nawyki s
zbyt silne i gboko zakorzenione w Twym umyle. Nie oczekuj, e nigdy nie wemiesz nic
do siebie, po prostu daj z siebie wszystko. Nie oczekuj, e ju nigdy nie zaoysz niczego z
gry ale oczywicie moesz da z siebie wszystko.
Gdy bdziesz robi wszystko najlepiej jak potrafisz, nawyki wypaczania sowa, brania rzeczy
do siebie i zakadania z gry, stan si sabsze i z czasem coraz rzadsze. Nie bdziesz
musia siebie osdza, czu si winny czy kara siebie, jeli nie bdziesz potrafi zachowywa
tych umw. Jeli bdziesz robi wszystko najlepiej jak potrafisz, bdziesz czu si w porzdku
wobec siebie, nawet jeli nadal bdziesz zakada z gry, nadal bra rzeczy do siebie i Twoje
sowa nadal nie bd bez skazy.
Jeli bdziesz robi wszystko najlepiej jak potrafisz zawsze, za kadym razem, staniesz si
mistrzem przemiany. Praktyka czyni mistrza. Przez dawanie z siebie wszystkiego to Ty
stajesz si mistrzem. Wszystko, czego kiedykolwiek si nauczye, nauczye si przez
powtarzanie. W ten sposb nauczye si pisa, prowadzi samochd, nawet chodzi. Jeste
mistrzem we wadaniu swoim jzykiem, poniewa masz za sob spor praktyk. To dziaanie
wyzwala zmiany.

Jeli robisz wszystko, co w Twej mocy w poszukiwaniu osobistej wolnoci i mioci wasnej odkryjesz, e to tylko kwestia czasu, by znalaz to, czego szukasz. Nie polega to na
oddawaniu si marzeniom, czy spdzaniu godzin na medytacjach. Musisz wsta i by
czowiekiem. Musisz uszanowa mczyzn, ktrym jeste czy kobiet, ktr jeste.
Uszanowa swoje ciao, cieszy si nim, kocha je, karmi je, oczyszcza i uzdrawia.
wiczy i robi to, co sprawia, e czuje si ono dobrze. To puja dla Twojego ciaa, bdca
komuni pomidzy Tob a Bogiem.
Nie musisz czci posgw Matki Boej, Chrystusa czy Buddy. Moesz, jeli chcesz, jeli
sprawia Ci to rado, rb to. Twoje wasne ciao jest przejawem Boga i jeli bdziesz
szanowa swe ciao, wszystko si dla Ciebie zmieni. Obdarzajc kad cz Twego ciaa
mioci, zasiewasz w swoim umyle ziarna mioci, a kiedy one urosn, bdziesz ogromnie
kocha, czci i szanowa swoje ciao.
Kade dziaanie stanie si wtedy rytuaem, w ktrym czcisz Boga. Gdy to osigniesz,
nastpnym krokiem bdzie czczenie Boga kad myl, uczuciem, przekonaniem, nawet tym,
co dobre" czy le". Kada myl stanie si komuni z Bogiem i bdziesz y w nie, w
ktrym nie bdzie sdw i napitnowania, wolny od potrzeby plotkowania i krzywdzenia
siebie.
Kiedy bdziesz stosowa si do tych czterech umw, nie ma takiej moliwoci, by y w
piekle. Me ma mowy. Jeli bdziesz nieskazitelny w sowach, jeli nie bdziesz bra niczego
do siebie, jeli nie bdziesz zakada z gry, jeli bdziesz robi wszystko najlepiej, jak
potrafisz wtedy bdziesz mia pikne ycie. Bdziesz kontrolowa je w stu procentach.
Cztery Umowy, to istota sztuki przemiany, jednej ze sztuk Toltekw. Przemieniasz pieko w
niebo. Sen planety przeksztaca si w Twj prywatny niebiaski sen. Oto wiedza - tylko
czeka, aby po ni sign. Oto Cztery Umowy - wystarczy, by wprowadzi je w ycie i
przestrzega ich znaczenia i mocy.
Przestrzegaj tych umw najlepiej jak potrafisz. Moesz zrobi to ju od dzi - Chc
przestrzega Czterech Umw. S tak proste i logiczne, e nawet dziecko moe je zrozumie.
Ale musisz mie bardzo siln wol, aby ich dotrzyma. Dlaczego? Poniewa dokdkolwiek
pjdziemy, odkryjemy, e nasza droga jest pena przeszkd. Kady prbuje zniszczy nasze
oddanie tym nowym umowom i wszystko wokoo ukada si tak, bymy je zerwali. Problem
stanowi wszystkie pozostae umowy, bdce czci snu planety. Ich przesanie jest ywe i
ma wielk moc.
Dlatego te, musisz by wielkim myliwym, wielkim wojownikiem, ktry potrafi broni
Czterech Umw swoim yciem. Zaley od tego cae Twoje szczcie, wolno i styl ycia.
Celem wojownika jest przemieni ten wiat, uciec z tego pieka i nigdy do niego nie wrci.
Jak nauczaj nas Toltekowie nagrod jest przemiana ludzkiego cierpienia i stanie si
wcieleniem Boga. Oto nagroda.
Naprawd musimy wykorzysta kad odrobin mocy, ktr posiadamy, aby udao nam si
dotrzyma tych umw. Z pocztku nie oczekiwaem, e bd w stanie tego dokona.
Upadaem wiele razy, ale podnosiem si i szedem dalej. I znowu upadaem i znowu szedem.
Nie byo mi siebie al. Nie byo mowy, bym odczuwa al nad sob. Powiedziaem sobie:
jeli upadn, jestem do silny, do inteligentny, mog to zrobi!" Wstawaem i szedem

dalej. Upadaem i szedem dalej i dalej, i za kadym razem stawao si to coraz prostsze.
Jednak na pocztku byo bardzo ciko i bardzo trudno.
Wic jeli upadniesz nie sd. Nie dawaj swemu Sdziemu satysfakcji zrobienia z Ciebie
ofiary. Nie! Bd twardy. Wsta i ponw swoj umow. No c, zamaem moj umow, by
by nieskazitelnym w sowach. Zaczn wszystko od pocztku. Zachowam Cztery Umowy
tylko dzisiaj. Dzi moje sowa bd bez skazy, nie wezm nic do siebie, nie bd zakada
niczego z gry i zrobi wszystko najlepiej jak potrafi."
Jeli zamiesz umow, zacznij jutro od nowa i znowu nastpnego dnia. Z pocztku bdzie to
trudne, ale z kadym dniem bdzie stawao si coraz prostsze, a wreszcie pewnego dnia
odkryjesz, e kierujesz swoim yciem zgodnie z Czterema Umowami. I bdziesz zaskoczony,
jak drog przemiany przeszo Twoje ycie.
Nie musisz by religijny czy chodzi codziennie do kocioa. Twoja mio wasna i szacunek
do samego siebie wzrastaj z kadym dniem. Potrafisz to zrobi. Jeli ja to zrobiem, Ty take
potrafisz. Nie zamartwiaj si przyszoci skup swoj uwag na dniu dzisiejszym i yj
chwil obecn. Co dzie yj tylko tym jednym dniem. Zawsze rb wszystko co w Twej mocy,
by zachowa te umowy, a wkrtce stanie si to dla Ciebie proste. Dzi zaczyna si nowy sen.

Wstecz / Spis treci / Dalej


Droga do wolnoci wedug Toltekw
Przeamywanie Starych Nawykw
wszyscy mwi o wolnoci. na caym wiecie ludzie rnych ras, z rnych krajw walcz
o wolno. Ale czym ona jest? W Ameryce mwimy, e yjemy w wolnym kraju. Ale czy
rzeczywicie jestemy wolni? Czy mamy swobod bycia tymi, ktrymi naprawd jestemy?
Odpowied brzmi: nie" nie jestemy wolni. Prawdziwa wolno ley w duchu czowieka
jest to wolno bycia tym, kim naprawd si jest.
Kto powstrzymuje nas od bycia wolnymi? Winimy rzd, pogod, naszych rodzicw, religi,
Boga. Kto naprawd powstrzymuje nas od bycia wolnymi? Sami si powstrzymujemy. Co to
naprawd znaczy by wolnym? Czasem bierzemy lub i mwimy, e tracimy wolno,
potem si rozwodzimy i nadal nie jestemy wolni. Co wic nas powstrzymuje? Dlaczego nie
potrafimy by sob?
Mamy wspomnienia dawno minionych czasw, gdy bylimy wolni i kochalimy nasz
wolno, ale zapomnielimy, co wolno rzeczywicie oznacza.
Kiedy widzimy dziecko w wieku dwch, trzech, moe czterech lat, odnajdujemy w nim
wolnego czowieka. Dlaczego ten czowiek jest wolny? Poniewa robi wszystko to, co chce.
Ten czowiek jest zupenie dziki. Tak jak kwiat, drzewo lub nie udomowione zwierz - dziki!
I kiedy przyjrzymy si dwulatkom, zauwaymy, e s zwykle umiechnici od ucha do ucha i

dobrze si bawi. Odkrywaj wiat. Nie boj si bawi. Boj si, gdy si skalecz, gdy s
godni, kiedy niektre ich potrzeby nie s zaspokojone, lecz nie martwi si przeszoci, nie
przejmuj si przyszoci i yj chwil obecn.
Bardzo mae dzieci nie boj si wyraa tego, co czuj. Maj w sobie tyle mioci do
przekazania, e kiedy dostrzegaj mio, roztapiaj si w niej. Ani troch nie boj si kocha.
To jest opis normalnej istoty ludzkiej. Jako dzieci nie boimy si przyszoci ani nie
wstydzimy si przeszoci. Nasz normaln ludzk skonnoci, jest cieszenie si yciem,
bawienie si, odkrywanie, bycie szczliwym i kochanie.
Co w takim razie przytrafio si dorosemu czowiekowi? Dlaczego jestemy tak rni od
dzieci? Dlaczego nie jestemy dzicy? Z punktu widzenia Ofiary, moemy powiedzie, e
spotkao nas co smutnego, a z punktu widzenia wojownika e to, co nas spotkao, to
normalne. Stao si to, e Ksiga Praw, wielki Sdzia oraz Ofiara rzdz naszym yciem. Nie
jestemy ju wolni, poniewa Sdzia, Ofiara i system wartoci nie pozwalaj nam by tymi,
ktrymi naprawd Jestemy. Od czasu gdy nasze umysy zostay zaprogramowane wszystkimi
tymi bzdurami, nie jestemy ju szczliwi.
To dziedzictwo tresury, przechodzce z czowieka na czowieka, z pokolenia na pokolenia
jest czym zupenie normalnym w ludzkim spoeczestwie. Nie musisz wini swoich
rodzicw za to, e nauczyli Ci by takimi, jak oni. Czeg innego mogli Ci nauczy ni
tego, co sami wiedz? Uczyli Ci najlepiej jak potrafili, a jeli wyrzdzili Ci krzywd, stao
si tak z powodu tego, czym nasikli w procesie udomowienia, z przyczyny ich wasnych
lkw i przekona. Nie mieli kontroli nad programowaniem, ktre otrzymali, wic nie mogli
postpowa w inny sposb.
Nie trzeba wini rodzicw ani nikogo, kto skrzywdzi Ci w yciu, nie wyczajc samego
siebie. Pora jednak skoczy z krzywd. Ju czas, by wyzwoli siebie z tyranii Sdziego,
poprzez zmian fundamentw wasnych przekona. Ju czas, by uwolni si od roli Ofiary.
Prawdziwy Ty to nadal mae dziecko, ktre nigdy nie doroso. Czasami, to mae dziecko
wychodzi z ukrycia, kiedy dobrze si bawisz i cieszysz, kiedy czujesz si szczliwy, kiedy
malujesz albo piszesz poezje, albo grasz na pianinie, lub wyraasz samego siebie w jaki
sposb. To s najszczliwsze chwile Twojego ycia kiedy Twoje prawdziwe ja wychodzi z
ukrycia, kiedy nie drczysz si przeszoci i nie martwisz o przyszo. Gdy jeste jak
dziecko.
Jest jednak co, co wszystko zmienia - nazywamy to obowizkami. Sdzia mwi: Poczekaj
chwil, masz obowizki, s rzeczy, ktre musisz zrobi, musisz pracowa, musisz i do
szkoy, musisz zarobi na ycie." Wszystko to bierzemy sobie do gowy. Nagle nasza twarz
zmienia wyraz. Znowu powanieje. Jeli przyjrzysz si dzieciom bawicym si w dorosych,
zobaczysz, jak zmieniaj si ich twarzyczki. Bawmy si, e jestem prawnikiem" - i od razu
twarze dzieci przyjmuj dorosy wyraz. Idziemy do sdu i to wanie t twarz widzimy - i
wanie tym jestemy. Jestemy wci dziemi, ale utracilimy nasz wolno.
Wolno, ktrej szukamy to wolno bycia sob, wyraania siebie. Lecz kiedy spojrzymy na
nasze ycie widzimy, e jego wikszo upywa na zadowalaniu innych, tylko po to, by inni
nas zaakceptowali, a nie na przeywaniu naszego ycia tak, by zadowoli siebie.

Oto, co stao si z nasza wolnoci. To, co moemy zaobserwowa we wszystkich


spoeczestwach wiata, to, e na kade tysic ludzi, dziewiset dziewidziesiciu
dziewiciu jest udomowionych.
Najgorsze z tego wszystkiego jest to, e wikszo z nas nie ma nawet wiadomoci tego, e
nie jestemy wolni. Co w nas szepcze, e nie jestemy wolni, ale nie rozumiemy co to za
gos ani dlaczego nie jestemy wolni.
W przypadku wikszoci ludzi, problem tkwi w tym, e przeywaj ycie nigdy nie
odkrywajc, e Sdzia i Ofiara rzdz ich umysem, i dlatego nie maj szansy, aby si
uwolni. Pierwszym krokiem do osobistej wolnoci jest wiadomo. Musimy uwiadomi
sobie, e nie jestemy wolni, aby sta si wolnymi. Musimy uwiadomi sobie, w czym tkwi
problem, aby mc go rozwiza.
wiadomo jest zawsze pierwszym krokiem, poniewa jeli nie jeste wiadomy, nic nie
moesz zmieni. Jeli nie masz wiadomoci tego, e Twj umys peen jest ran i
emocjonalnej trucizny nie moesz zacz go oczyszcza i uzdrawia i nadal bdziesz
cierpia.
Nie ma powodu aby cierpie. Zyskujc wiadomo, moesz si zbuntowa i powiedzie:
do!" Moesz poszuka sposobu, aby uzdrowi i przemieni swj prywatny sen. Sen
planety to tylko sen. Nawet nie jest prawdziwy. Jeli zanurzysz si w tym nie i zaczniesz
kwestionowa swoje wartoci, odkryjesz, e wikszo przekona, ktra doprowadzia do
tego, e Twj umys cierpi z powodu wielu ran, nie jest nawet prawdziwa. Odkryjesz, e
przez wszystkie te lata cierpiae niepotrzebnie. Dlaczego? Bo system wartoci, ktry
wtoczono Ci do gowy opiera si na kamstwach.
To dlatego tak wane jest, by doskonali si w Twoim wasnym nie to dlatego Toltekowie
stali si mistrzami snu. Twoje ycie jest ucielenieniem Twego snu, jest sztuk. Moesz
zmienia swoje ycie w kadej chwili, jeli sen, ktry nisz nie podoba Ci si. Mistrzowie snu
tworz z ycia dzieo sprawuj wadz nad snem poprzez podejmowanie decyzji. Wszystko
ma swoje konsekwencje, a mistrz snu jest wiadom konsekwencji.
Bycie Toltekiem to droga ycia. Jest to droga ycia, na ktrej nie ma przywdcw i
naladowcw, na ktrej kierujesz si swoj wasn prawd i wedug niej yjesz. Toltek staje
si mdry, staje si dziki i znowu wolny.
Ludzie mog sta si Toltekami praktykujc trzy sztuki. Pierwsza z nich to: Sztuka
wiadomoci. Oznacza bycie wiadomym tego, kim si naprawd jest, nie wyczajc
wszystkich moliwoci. Druga to: Sztuka Przemiany jak si zmieni i wyzwoli z
udomowienia. Trzecia to: Sztuka ycia. ycie to, z punktu widzenia Toltekw, ta cz
istnienia, ktra umoliwia przemian energii jest to jeden yjcy byt, ktry niewidzialnie
skupia ca energi, lub to, co nazywamy sowem Bg". ycie, to istnienie samo w sobie, to
bezwarunkowa mio. Sztuka ycia jest zatem Sztuk Mioci.
Przygldajc si drodze do wolnoci wedug Toltekw, zauwaymy, e posuguj si oni ca
map w celu wyzwolenia si z udomowienia, porwnujc Sdziego, Ofiar i cay system
wartoci do pasoyta, ktry atakuje ludzki umys. Z punktu widzenia Toltekw, wszyscy
ludzie, ktrzy s udomowieni s chorzy. S chorzy, poniewa ich umys i mzg kontroluje
pasoyt. Pokarmem dla pasoyta s negatywne emocje biorce si ze strachu.

Jeli zastanowimy si nad definicj pasoyta, dojdziemy do wniosku, e pasoyt to yjcy


byt, ktry yje z innych yjcych bytw, wysysajc ich energi i nie dajc niczego
poytecznego w zamian, powoli wyrzdzajc w ten sposb krzywd swemu gospodarzowi.
Sdzia, Ofiara i system wartoci wietnie pasuj do tego opisu. Razem skadaj si na yjcy
byt stworzony z psychicznej i emocjonalnej energii energii, ktra yje. Oczywicie nie jest
to energia materialna, ale energi materialn nie s rwnie emocje. Nasze sny rwnie nie s
materialn energi, ale wiemy, e istniej.
Jedn z funkcji mzgu, jest przeksztacanie energii materialnej na energi emocjonaln. Nasz
mzg to fabryka emocji. A powiedzielimy ju, e gwn funkcj mzgu jest sen.
Toltekowie wierz, e pasoyt - Sdzia, Ofiara i system wartoci maj kontrol nad Twoim
umysem, e pasoyt sprawuje kontrol nad Twoim prywatnym snem. Pasoyt ni przy
pomocy Twego umysu i yje swoim yciem karmic si Twym organizmem. Czerpie
poywk z emocji wynikajcych ze strachu i suy mu dramat i cierpienie.
Wolno, ktrej poszukujemy, polega na wykorzystaniu naszego wasnego umysu i ciaa,
yciu naszym wasnym yciem, a nie ycie proponowanym przez system wartoci. Gdy
odkryjemy, e nasz umys jest pod kontrol Sdziego i Ofiary, a nasze prawdziwe ja"
zostao zepchnite do kta, mamy tylko dwie moliwoci. Jedna, to y dalej tak, jak yjemy,
podda si Sdziemu i Ofierze, y nadal w nie planety. Druga moliwo polega na tym, co
robimy, gdy rodzice prbuj nas udomowi. Moemy si zbuntowa i powiedzie: nie!"
Moemy wypowiedzie wojn pasoytowi, wojn przeciw Sdziemu i Ofierze, wojn o nasz
niepodlego, o prawo do korzystania z naszego wasnego umysu i mzgu.
To dlatego, we wszystkich szamaskich tradycjach w Ameryce, od Kanady po Argentyn,
ludzie nazywaj siebie wojownikami poniewa tocz walk z pasoytem mieszkajcym w ich
umyle. To wanie znaczy by wojownikiem. Wojownik to ten, ktry buntuje si przeciw
inwazji pasoyta. Wojownik buntuje si i wypowiada wojn. Lecz by wojownikiem, nie
zawsze oznacza, wygra wojn; moemy wygra lub przegra, ale robimy zawsze co w naszej
mocy i przynajmniej mamy szans by znowu wolni. Wybr tej drogi, daje nam co najmniej
godno bycia buntownikiem i zapewnia, e nie bdziemy bezbronn ofiar naszych
wasnych kaprynych emocji lub toksycznych emocji innych ludzi. Nawet jeli ulegniemy
wrogowi pasoytowi nie znajdziemy si w szeregach tych ofiar, ktre podday si bez
walki.
W najlepszym razie, bycie wojownikiem daje nam szans na przemian snu planety i zmian
naszego prywatnego snu w sen, ktry nazywamy niebem. Podobnie jak pieko, niebo jest
miejscem, ktre istnieje w naszym umyle. Jest to miejsce radoci, miejsce, w ktrym
jestemy szczliwi, w ktrym moemy kocha bez przeszkd i by tym, kim naprawd
jestemy. Moemy dostpi nieba bdc ywymi - nie musimy czeka a umrzemy. Bg jest
zawsze obecny, a krlestwo niebieskie jest wszdzie, ale najpierw musimy otworzy oczy i
uszy, by zobaczy i usysze t prawd. Musimy pozby si pasoyta.
Pasoyta mona przyrwna do potwora z tysicem gw. Kada gowa to jeden z naszych
lkw. Jeli chcemy by wolni, musimy zgadzi pasoyta. Jedna z moliwoci, to
zaatakowa kad gow po kolei, co oznacza stawienie czoa kademu z naszych strachw
osobno, jednemu po drugim. Jest to powolny proces, ale si sprawdza. Za kadym razem, gdy
stawiamy czoa jednemu z lkw, stajemy si troch bardziej wolni.

Drugie podejcie, to odci pasoyta od pokarmu. Jeli nie bdziemy go ywi, zagodzimy
go na mier. Aby tego dokona, musimy pozyska kontrol nad naszymi emocjami, ktre
bior si ze strachu. atwo to powiedzie, ale bardzo trudno wykona. To trudne, poniewa
Sdzia i Ofiara kontroluj nasz umys.
Trzecie wyjcie, zwane jest inicjacji} zmarego. Inicjacja zmarego, jest znana wielu
tradycjom i szkoom ezoterycznym na wiecie. Napotykamy na ni w Egipcie, Indiach, Grecji
i Ameryce. Polega na symbolicznej mierci ktra zabija pasoyta nie czynic szkody naszemu
fizycznemu ciau. Kiedy symbolicznie umieramy" pasoyt rwnie musi zgin.
Rozwizanie to jest szybsze ni dwa pierwsze, ale jeszcze trudniejsze do przeprowadzenia.
Potrzebujemy ogromnej odwagi do tego, aby stan twarz w twarz z anioem mierci.
Musimy by bardzo silni.
Przyjrzyjmy si dokadniej kademu z tych rozwiza.
SZTUKA PRZEMIANY: SEN DRUGIEJ UWAGI
Dowiedzielimy si, ze sen, w ktrym obecnie yjesz jest wynikiem tego, e zewntrzny sen
przyciga Tw uwag i karmi Ci wszystkimi Twymi przekonaniami. Proces udomowiania
mona nazwa snem pierwszej uwagi, poniewa to wanie w ten sposb, po raz pierwszy
wykorzystano Twoj uwag, w celu stworzenia pierwszego snu Twego ycia.
Jeden ze sposobw zmiany Twoich przekona, to skupi Twoj uwag na wszystkich tych
umowach i przekonaniach i dokona zmiany umw, ktre zaware sam z sob. Czynic tak,
wykorzystujesz sw uwag po raz drugi, zatem tworzysz sen drugiej uwagi czyli nowy sen.
Rnica polega na tym, ze nie jeste ju niewinny. Kiedy bye dzieckiem, byo inaczej nie
miae wyboru. Ale ju nim nie jeste. Teraz to Ty wybierasz w co wierzy, a w co nie.
Moesz wybra wiar w cokolwiek, w tym rwnie wiar w siebie.
Pierwszy krok, to uwiadomi sobie istnienie mgy, ktra przenika Twj umys. Musisz
zyska wiadomo tego, e przez cay czas nisz. Tylko posiadszy wiadomo, masz szans
dokonania przemiany swego snu. Jeli uwiadomisz sobie, e cay dramat Twego ycia
wynika z tego, w co wierzysz, a to, w co wierzysz, nie jest prawdziwe, wtedy moesz zacz
zmienia swj sen. Jednak, aby dokona rzeczywistej zmiany swoich przekona, musisz
skupi sw uwag na tym, co chcesz zmieni. Musisz wiedzie, ktre umowy z samym sob
chcesz zmieni, zanim przystpisz do dziaania.
Kolejnym krokiem, jest wyksztacenie w sobie wiadomoci wszystkich ograniczajcych,
opartych na strachu przekona, ktre sprawiaj, e jeste nieszczliwy. Sporzdzasz spis
wszystkiego w co wierzysz, wszystkich umw z samym sob j poprzez ten proces
rozpoczynasz przemian. Toltekowie nazywali to Sztuk Przemiany, a jest to cay kunszt.
Osigasz Doskonao Przemiany poprzez zmian opartych na strachu umw, ktre
sprawiaj, ze cierpisz i przeprogramowaniu swego umysu w swj wasny sposb. Jedn z
drg dokonania tego, jest zgbienie i przyswojenie alternatywnych przekona, takich jak
Cztery Umowy.
Decyzja o wdroeniu w ycie Czterech Umw, jest wypowiedzeniem wojny majce za cel
zdobycie wolnoci, odebrane Ci przez pasoyta. Cztery Umowy oferuj szans na przerwanie
emocjonalnego blu, co moe otworzy Ci drzwi do tego, by cieszy si swoim yciem i

rozpocz nowy sen. To od Ciebie i Twojej chci zaley, czy zgbisz moliwoci swego snu.
Cztery Umowy powstay, by towarzyszy Ci w Sztuce Przemiany, by pomc zerwa
ograniczajce umowy z samym sob. Pozwalaj nabra wicej osobistej mocy i pomagaj sta
si silniejszym. Im silniejszy si stajesz, tym wicej umw moesz zama, a wreszcie
dotrzesz do samej istoty wszystkich tych umw.
Dotarcie do samej istoty tych umw jest, jak ja to nazywam pjciem na pustyni. Kiedy
udajesz si na pustyni, spotykasz swoje demony twarz w twarz. Po powrocie za, wszystkie
one staj si anioami.
Stosowanie czterech nowych umw, jest przejawem wielkiej mocy. Cofnicie zego czaru
rzuconego na Twj umys wymaga wielkiej osobistej mocy. Zaczynasz od zrywania umw,
ktre s bardzo mae i wymagaj mniej siy. Kiedy te mniejsze umowy zostan ju zerwane,
Twoja osobista moc bdzie rosn, a do chwili, gdy wreszcie bdziesz w stanie zmierzy si
z wielkimi demonami Twojego umysu.
Na przykad: maa dziewczynka, ktrej powiedziano by przestaa piewa, ma teraz
dwadziecia lat i nadal nie piewa. Jeden ze sposobw, w ktry moe pokona przekonanie,
e jej gos jest brzydki, to powiedzie: dobrze, sprbuj zapiewa, nawet jeli piewam
okropnie." Potem moe udawa, e kto klaszcze i mwi jej -- to byo pikne!" To moe
troch, troszeczk, zama jej umow z sam sob, ale umowa nadal bdzie istnie. Jednak
teraz, dziewczyna ma troch wicej mocy i odwagi, aby sprbowa jeszcze raz, i jeszcze raz,
a wreszcie zamie t umow.
To jeden ze sposobw wydostania si z piekielnego snu. Ale w miejsce kadej zamane
umowy, ktra sprawia, e cierpisz, musisz zawrze now ktra sprawia, e jeste
szczliwy. To zapobiegnie nawrotowi starych przekona. Jeli wypenisz t sam przestrze
now umow, wtedy stara odchodzi na zawsze, a jej miejsce zajmuje nowa.
W naszym umyle istnieje wiele silnych przekona, ktre mog sprawi, ze ten proces rysuje
si beznadziejnie. To dlatego musisz robi krok za krokiem i by cierpliwym wzgldem
siebie, poniewa jest to proces powolny. Sposb, w jaki obecnie yjesz, jest wynikiem wielu
lat udomowiania. Nie moesz oczekiwa, e przeamiesz w sobie jego skutki w jeden dzie.
Przeamywanie umw jest bardzo trudne, poniewa w kad umow, ktr zawarlimy,
wkadamy moc sowa, (ktra jest moc naszej woli).
Do zmiany umowy potrzebujemy tej samej iloci mocy. Nie moemy zmieni umowy
posugujc si mniejsz moc ni ta, ktr woylimy w jej ustanowienie, a przecie prawie
caa nasza osobista moc, jest zaangaowana w utrzymywanie umw, ktre ze sob
zawarlimy. Dzieje si tak dlatego, e nasze umowy to waciwie silne uzalenienia. Jestemy
uzalenieni od bycia takimi, jakimi jestemy. Jestemy uzalenieni od zoci, zazdroci i
ualania si nad sob. Jestemy uzalenieni od przekona, ktre mwi nam: nie jestem do
dobry, nie jestem do inteligentny. Po co w ogle prbowa, Inni to zrobi, bo s lepsi ode
mnie."
Wszystkie stare przekonania, ktre rzdz snem naszego ycia s wynikiem powtarzania ich
na okrgo. Dlatego, aby wprowadzi w ycie Cztery Umowy, musisz take zastosowa
powtarzanie. Poprzez praktykowanie nowych umw w Twoim yciu, szczyt Twoich
moliwoci jeszcze si podniesie. Praktyka czyni mistrza.

DYSCYPLINA WOJOWNIKA: KONTROLOWANIE SWOJEGO ZACHOWANIA


Wyobra sobie, e pewnego ranka budzisz si wczenie i peen entuzjazmu wkraczasz w
nowy dzie. Czujesz si wietnie. Jeste szczliwy i masz w tym dniu mnstwo energii do
spoytkowania. Jednak podczas niadania, dochodzi do powanej ktni z Twoim
wspmaonkiem i emocje wypywaj z Ciebie jak powd. Wciekasz si i w wybuchu
gniewu tracisz wiele osobistej mocy. Po ktni czujesz si wyczerpany, chcesz tylko sobie
pj i si wypaka. Czujesz si tak zmczony, e idziesz do swego pokoju, zaamujesz si i
prbujesz doj do siebie. Spdzasz dzie w oparach swych emocji. Nie masz energii by
rozpocz dzie i chciaby tylko od wszystkiego uciec.
Co rano budzimy si z pewnym zasobem umysowej, emocjonalnej i fizycznej energii, ktr
poytkujemy w cigu dnia. Jeli pozwolimy, by nasze emocje umniejszyy nasz energi, nie
mamy jej ju, aby zmienia nasze ycie czy przekazywa j innym.
Sposb, w ktry postrzegasz wiat bdzie zalea od emocji, ktre odczuwasz. Kiedy jeste
zy, wszystko wok Ciebie jest ze, nic nie jest w porzdku. Obwiniasz wszystko, nie
wyczajc pogody, czy pada deszcz czy wieci soce nic Ci nie zadowala. Kiedy jeste
smutny, wszystko wok Ciebie jest smutne i skania Ci do paczu. Widzisz drzewa i czujesz
smutek, widzisz deszcz i wszystko wyglda smutno. By moe czujesz si zagroony i
odczuwasz potrzeb obrony, poniewa nie wiesz, kiedy kto Ci zaatakuje. Nie ufasz niczemu
i nikomu wok siebie. Dzieje si tak, poniewa postrzegasz wiat oczami strachu!
Wyobra sobie, e ludzki umys jest taki sam, jak Twoja skra. Moesz dotyka zdrowej
skry i sprawia Ci to przyjemno. Twoja skra zostaa stworzona, by odczuwa i wraenie
dotyku jest przyjemne. Teraz wyobra sobie, e odnosisz uraz, skra zostaje rozcita i wdaje
si w ni zakaenie. Jeli dotkniesz tego miejsca, bdzie bolao, wic starasz si je przykry i
ochroni. Dotknicie nie sprawi Ci przyjemnoci, poniewa jest bolesne.
Teraz wyobra sobie, e wszyscy ludzie cierpi na tak chorob skry. Nikt nikogo nie moe
dotyka, bo powoduje to bl. Wszyscy maj rany na skrze, wic infekcja jest uwaana za co
normalnego, podobnie jak bl wierzymy, e tak wanie ma by.
Czy potraficie sobie wyobrazi, jak zachowywalibymy si wzgldem siebie, gdyby wszyscy
ludzie cierpieli na t chorob? Oczywicie rzadko kiedy bymy si do siebie przytulali,
poniewa byoby to zbyt bolesne. Zatem musielibymy stworzy pomidzy nami znaczny
dystans.
Umys ludzki zachowuje si zupenie tak, jak w opisie zakaonej skry. Kady czowiek,
posiada emocjonalne ciao pokryte zakaonymi ranami. Kada rana jest zatruta emocjonaln
trucizn, trucizn wszystkich emocji, ktre powoduj nasze cierpienie, takich jak: nienawi,
zo, zawi i smutek. Niesprawiedliwe dziaanie rozjtrza ran w umyle i reagujemy
emocjonaln trucizn z powodu poj i przekona, ktre mamy na temat niesprawiedliwoci i
tego, co sprawiedliwe. Umys zosta tak poraniony i wypeniony trucizn w procesie
udomowienia, ze wszyscy postrzegaj pokryty ranami umys jako normalny. Taki stan uwaa
si za normalny, ale mwi Wam, e normalny nie jest.
yjemy w dysfunkcyjnym nie planety, a ludzie cierpi na chorob umysow, ktra nazywa
si strach. Symptomy choroby, to wszystkie te emocje, ktre sprawiaj, e ludzie cierpi
zo, nienawi, smutek, zawi i zdrada. Kiedy strach jest zbyt wielki, mylcy umys

zawodzi i nazywamy ten stan chorob psychiczn. Psychotyczne zachowanie pojawia si, gdy
umys jest tak przestraszony, a rany tak bolesne, e zerwanie kontaktu ze wiatem
zewntrznym wydaje si lepszym wyjciem.
Jeli bdziemy w stanie dostrzec, e stan naszego umysu to choroba, znajdziemy lekarstwo.
Nie musimy duej cierpie. Najpierw potrzebujemy prawdy, by otworzya nasze
emocjonalne rany, oczycia je z trucizny i cakowicie zaleczya. Jak to zrobimy? Musimy
wybaczy tym, ktrzy nas skrzywdzili, nie dlatego, e zasuguj na wybaczenie, ale dlatego,
e tak bardzo kochamy siebie, e nie chcemy duej paci za niesprawiedliwo.
Wybaczenie to jedyna droga uzdrowienia. Moemy wybra wybaczenie, poniewa czujemy
wspczucie dla samych siebie. Moemy pozwoli odej urazie i powiedzie sobie: do!
Nie bd duej wielkim Sdzi, ktry wystpuje przeciwko mnie samemu. Nie bd duej si
biczowa i krzywdzi siebie. Nie bd duej Ofiar."
Najpierw musimy wybaczy naszym rodzicom, naszym braciom, siostrom, przyjacioom i
Bogu. Kiedy ju wybaczysz Bogu, moesz wreszcie wybaczy sobie. Kiedy ju wybaczysz
sobie, w Twym umyle nie bdziesz wicej odrzuca samego siebie. Zaczniesz akceptowa
siebie, a mio wasna rozwinie si tak silnie, e w kocu zaakceptujesz siebie takim, jakim
jeste. Wtedy rozpoczyna si wolny czowiek. Kluczem jest przebaczenie.
Bdziesz wiedzia, e komu przebaczye wtedy, gdy go zobaczysz i nie wywoa to w Tobie
emocjonalnej reakcji. Usyszysz imi tej osoby i nie wzbudzi to w Tobie adnej emocjonalnej
reakcji. Kiedy kto moe dotkn tego, co byo ran i ju Ci to nie boli, wtedy wiesz, e
rzeczywicie przebaczye.
Prawda jest jak skalpel. Prawda jest bolesna, poniewa aby nas uzdrowi, otwiera wszystkie
rany ukryte pod warstw kamstw. Te kamstwa s tym, co nazywamy systemem
zaprzeczania. To dobrze, e mamy system zaprzeczania, poniewa pozwala nam ukrywa
nasze rany i nadal funkcjonowa. Lecz kiedy ju nie mamy ani ran ani emocjonalnej trucizny,
nie musimy duej kama. Nie potrzebujemy systemu zaprzecze, poniewa zdrowy umys,
podobnie jak zdrow skr, mona dotyka nie powodujc zranienia. Dla czystego umysu,
dotyk jest czym bardzo przyjemnym.
W przypadku wikszoci ludzi problem tkwi w tym, ze trac kontrol nad swoimi emocjami.
To emocje kontroluj zachowanie czowieka, a nie czowiek emocje. Kiedy tracimy kontrol
nad sob, mwimy rzeczy, ktrych nie chcemy powiedzie i robimy rzeczy, ktrych nie
chcemy robi. Dlatego to takie wane, by by nieskazitelnym w sowach i sta si duchowym
wojownikiem. Musimy nauczy si kontrolowa nasze emocje, abymy mieli do osobistej
mocy do zmiany naszych opartych na strachu umw, by uciec z pieka i stworzy nasze
wasne, prywatne niebo.
Jak masz sta si wojownikiem? Istniej pewne jego cechy, ktre s niemal identyczne na
caym wiecie. Wojownik posiada wiadomo. To bardzo wane. Jestemy wiadomi, e
jestemy na wojnie a wojna w naszych umysach wymaga dyscypliny. Nie dyscypliny
onierza, lecz dyscypliny wojownika. Nie dyscypliny, ktra polega na tym, e kto z
zewntrz powie nam, co mamy robi a czego nie, lecz dyscypliny bycia sob, bez wzgldu na
to, co si stanie.

Wojownik posiada kontrol. Nie kontrol nad drugim czowiekiem, lecz kontrol nad swoimi
wasnymi emocjami, nad swoim wasnym ja. To wtedy kiedy tracimy kontrol, tumimy
emocje, a nie wtedy, gdy je kontrolujemy. Wielka rnica pomidzy wojownikiem a ofiar
polega na tym, ze ofiara je tumi, a wojownik powstrzymuje. Ofiary tumi emocje, poniewa
boj si je pokaza, boj si powiedzie to, co chc powiedzie. Powstrzymywanie si to nie
to samo, co tumienie. Powstrzyma si, to zachowa emocje i wyraa je w odpowiednim
momencie, nie wczeniej i nie pniej. To dlatego wojownicy s nieskazitelni. Posiadaj
pen kontrol nad swoimi emocjami, a co za tym idzie nad swoim zachowaniem.
INICJACJA ZMAREGO - OBEJMUJC ANIOA MIERCI
Ostatni sposb uzyskania osobistej wolnoci, polega na przygotowaniu si na inicjacj
zmarego - aby sam mier wzi sobie za nauczyciela. To, czego ma nas nauczy nas anio
mierci, to jak by prawdziwie ywym. Stajemy si wiadomi tego, e moemy umrze w
kadej chwili i mamy tylko teraniejszo na to, aby y. Prawda jest taka, e nie wiemy czy
umrzemy jutro. Kto wie? Uwaamy, e mamy przed sob dugie lata ycia. Ale czy mamy?
Jeli pjdziemy do szpitala i lekarz powie nam, e zosta nam tydzie ycia co zrobimy? Jak
ju powiedzielimy wczeniej, mamy dwie moliwoci. Pierwsza, to cierpie z powodu tego,
e umrzemy i mwi wszystkim: al mi siebie, niedugo umr" i naprawd spowodowa
olbrzymi dramat. Druga moliwo, to wykorzysta kad chwil, by by szczliwym i robi
to, co naprawd lubimy. Jeli zosta nam tylko tydzie ycia -cieszmy si yciem. yjmy.
Moemy postanowi bd sob. Nie bd duej y prbujc zadowoli innych ludzi. Nie
bd si duej bal, co o mnie pomyl. Jak mam si przejmowa tym, co myl inni, jeli za
tydzie mam umrze? Bd sob."
Anio mierci moe nauczy nas, jak przey kady dzie tak, jak gdyby to by nasz ostatni,
tak, jakby nie byo jutra. Moemy rozpoczyna kady dzie od sw: jestem przebudzony.
Widz sionce. Wyra wdziczno socu, wszystkiemu i wszystkim, poniewa cigle yj.
Jeszcze jeden dzie, aby by sob."
Oto sposb w jaki postrzegam ycie, oto, czego nauczy mnie anio mierci - by zupenie
otwartym, wiedzie, e nie ma si czego ba. I oczywicie traktuj ludzi, ktrych kocham z
mioci, poniewa moe to by ostatni dzie, w ktrym bd mg Ci powiedzie, jak bardzo
Ci kocham. Nie wiem, czy zobacz Ci znowu, wic nie chc z Tob walczy.
C, jeli pokciem si z Tob okropnie i wylaem Ci ca emocjonaln trucizn, ktr mam
przeciw Tobie, a Ty jutro umrzesz? Ups!
O mj Boe, Sdzia ukarze mnie surowo, a ja bd si czu winien za wszystko, co
powiedziaem. Bd si obwinia nawet za to, e nie powiedziaem Ci, jak bardzo Ci
kocham. Mio, ktra mnie uszczliwia, to mio, ktr mog dzieli z Tob. Dlaczego
musz zaprzecza, e Ci kocham? Nie ma znaczenia, czy Ty odwzajemniasz to uczucie.
Mog jutro umrze albo Ty moesz jutro umrze. To, co w tej chwili czyni mnie
szczliwym, to da Ci do zrozumienia, jak bardzo Ci kocham.
Moesz wie swoje ycie w taki sposb. Postpujc tak, przygotowujesz si na inicjacj
mierci. Podczas inicjacji stanie si to, ze stary sen, ktry nosisz w swym umyle, umrze na
zawsze. Owszem, nie zapomnisz pasoyta Sdziego, Ofiar i to, w co wierzye ale
pasoyt bdzie martwy.

To, co umrze podczas inicjacji mierci to pasoyt. Nie jest atwo zdecydowa si na ni,
poniewa Sdzia i Ofiara bd walczy wszystkimi siami. Nie chc umrze. A my czujemy,
e to my jestemy tymi, ktrzy umr i boimy si tej mierci.
Kiedy yjemy w nie planety, to tak jakbymy byli martwi. Ktokolwiek przeywa inicjacj
zmarego, otrzymuje najcudowniejszy dar zmartwychwstanie. Otrzyma zmartwychwstanie
to powsta z martwych, by ywym, by znowu sob. Zmartwychwsta to by jak dziecko
dzikie i wolne, ale z pewn rnic. Rnica polega na tym, e mamy wolno, ktrej
towarzyszy mdro zamiast niewinnoci. Jestemy w stanie przeama nasze udomowienie,
znowu sta si wolnymi i uzdrowi nasz umys. Poddajemy si anioowi mierci, wiedzc, ze
pasoyt zginie, a my nadal bdziemy ywi, zyskujc zdrowy umys i doskonay rozum. Wtedy
osigamy wolno w korzystaniu z naszego umysu i wolno prowadzenia naszego wasnego
ycia.
Oto czego, na sposb Toltekw, uczy nas anio mierci. Przychodzi do nas i mwi: zrozum,
ze wszystko, co tutaj istnieje, jest moje, nie Twoje. Twj dom, Twoja ona, Twoje dzieci, Twj
samochd, Twoja kariera, Twoje pienidze wszystko jest moje i mog to zabra, kiedy
zechc, ale na razie moesz z tego korzysta."
Jeli poddamy si anioowi mierci, bdziemy na zawsze szczliwi. Dlaczego? Poniewa
anio mierci zabiera od nas przeszo po to, by mogo si toczy dalsze ycie. Za kad
chwil, ktra mina zabiera on czstk, ktra umara, a my wci yjemy w teraniejszoci.
Pasoyt chce, abymy dwigali z sob przeszo i to sprawia, e tak trudno jest by ywym.
Gdy staramy si y przeszoci, jak mamy cieszy si teraniejszoci? Skoro marzymy o
przyszoci, dlaczego musimy dwiga ciar przeszoci? Kiedy zamierzamy y
teraniejszoci? Tego uczy nas anio mierci.

Wstecz / Spis treci / Dalej


Nowy sen
Niebo na Ziemi
CHC, ABY ZAPOMNIA WSZYSTKO, CZEGO NAUCZYE si w cigu caego
Twego ycia. Oto pocztek nowego zrozumienia, nowego snu.
Sen, w ktrym yjesz, to Twoje dzieo. To Twoja percepcja rzeczywistoci, ktr moesz
zmieni, kiedy zechcesz. Masz moc stworzenia pieka i moc stworzenia nieba. Dlaczego nie
zacz ni innego snu? Dlaczego nie wykorzysta swego umysu, wyobrani i emocji, aby
ni niebo?
Uyj tylko swej wyobrani, a stanie si wielka rzecz. Wyobra sobie, ze, kiedykolwiek
zechcesz, moesz oglda wiat innymi oczami. Za kadym razem, gdy otwierasz oczy,
widzisz wiat wok siebie w inny sposb.

Zamknij teraz oczy, potem otwrz je i rozejrzyj si wokoo.


To co zobaczysz, to mio pynca z drzew, nieba, ze wiata. Dostrzeesz mio pync ze
wszystkiego wok Ciebie. To stan bogoci. Postrzegasz mio pync bezporednio ze
wszystkiego, w tym rwnie z Ciebie i innych ludzi. Nawet wtedy, gdy ludzie s
rozgniewani, za tymi uczuciami moesz zobaczy, e oni take l mio.
Korzystajc ze swej wyobrani i nowego wzroku chc, by zobaczy siebie wiodcego nowe
ycie, nicego nowy sen. ycie, w ktrym nie musisz uzasadnia swojego istnienia i w
ktrym posiadasz wolno bycia tym, kim naprawd jeste.
Wyobra sobie, e masz pozwolenie na to, by by szczliwym i naprawd cieszy si swoim
yciem. Twoje ycie jest wolne od konfliktw z samym sob i z innymi.
Wyobra sobie, e przeywasz swe ycie bez strachu wyraania swych snw. Wiesz czego
chcesz, wiesz czego nie chcesz, i kiedy tego chcesz. Moesz swobodnie zmieni swoje ycie
na takie, ktrego naprawd by pragn. Nie boisz si prosi o to, czego potrzebujesz i mwi:
tak" lub nie" komukolwiek i w odniesieniu do czegokolwiek.
Wyobra sobie, e yjesz bez strachu bycia osdzonym przez innych. Ju duej nie kierujesz
swym zachowaniem wedug tego, co inni mog sobie o Tobie pomyle. Nie jeste ju
odpowiedzialny za czyj opini. Nie masz potrzeby kontrolowania kogokolwiek, i nikt inny
nie kontroluje rwnie Ciebie.
Wyobra sobie, e yjesz nie osdzajc innych. Moesz z atwoci im wybaczy i rozsta si
z wszelkimi posiadanymi sdami. Nie masz potrzeby posiadania racji i nie potrzebujesz
nikomu udowadnia bdu. Szanujesz siebie i wszystkich innych, a oni szanuj Ciebie.
Wyobra sobie, e yjesz bez strachu kochania i bycia kochanym. Ju nie boisz si
odrzucenia i nie masz potrzeby bycia zaakceptowanym. Moesz powiedzie: kocham Ci"
bez wstydu czy uzasadniania. Moesz kroczy przez wiat z szeroko otwartym sercem i nie
obawia si zranienia.
Wyobra sobie, e yjesz bez obawy przed podejmowaniem ryzyka i odkrywaniem ycia. Nie
boisz si czegokolwiek straci. Nie boisz si y na wiecie i nie boisz si umrze.
Wyobra sobie, e kochasz siebie takiego jakim jeste. Kochasz swoje ciao takim, jakie jest i
swoje emocje takimi, jakimi s. Wiesz, e jeste doskonay taki, jaki jeste..
Powd, dla ktrego prosz Ci o wyobraenie sobie tych wszystkich rzeczy jest taki, e
mona je osign! Moesz y w stanie aski, bogoci i w niebiaskim nie. Lecz aby
dowiadczy tego snu, musisz najpierw zrozumie czym on jest.
Tylko mio moe wprawi Ci w stan bogoci. Trwanie w bogoci to jak bycie
zakochanym. Bycie zakochanym to jak trwanie w bogoci. Pywasz w chmurach.
Dostrzegasz mio gdziekolwiek pjdziesz. To absolutnie moliwe - y w ten sposb przez
cay czas. Jest to moliwe, poniewa inni tego dokonali a nie rni si niczym od Ciebie.
yj w bogoci, poniewa zmienili umowy z samymi sob i ni inny sen.

Kiedy poczujesz co to znaczy y w stanie bogoci pokochasz to. Dowiesz si, e niebo na
ziemi to prawda e niebo naprawd istnieje. Kiedy ju dowiesz si, e niebo istnieje, kiedy
ju dowiesz si, e mona tam zosta, od Ciebie zaley, czy uczynisz wysiek, by si tam
dosta. Dwa tysice lat temu, Jezus objawi nam krlestwo niebieskie, krlestwo mioci,
jednak mao kto by gotowy, by to- usysze. Pytali: o czym mwisz? Moje serce jest puste,
nie czuj mioci, o ktrej Ty mwisz, nie czuj spokoju, ktry Ty masz." Nie musisz
postpowa w ten sposb. Wyobra sobie tylko, e przesanie mioci Jezusa jest moliwe, a
odkryjesz, e stanie si Twoim udziaem.
wiat jest pikny i cudowny. ycie moe by bardzo proste, jeli drog Twojego ycia jest
mio. Moesz kocha cay czas. To Twj wybr. Moesz nie mie powodu by kocha, ale
moesz kocha, poniewa kochanie czyni Ci bardzo szczliwym. Mio w dziaaniu tylko
tworzy szczcie. Mio da Ci wewntrzny spokj. Zmieni Twoje postrzeganie wszystkiego.
Oczami mioci moesz zobaczy wszystko. Moesz by wiadom, e wszdzie wok Ciebie
jest mio. Kiedy yjesz w ten sposb, mga w Twoim umyle znika. Mitote Twojego umysu
udao si na nieustajce wakacje. Oto, czego ludzie szukaj od wiekw. Od tysicy lat
poszukujemy szczcia. Szczcie to raj utracony. Ludzie tak bardzo zabiegaj aby osign
ten stan a jest on czci ewolucji umysu. Oto przyszo ludzkoci.
Taki sposb ycia jest moliwy i znajduje si w Twoich rkach. Mojesz nazwa go Ziemi
Obiecan, Budda - Nirwan, Jezus -Niebem, a Toltekowie Nowym Snem. Niestety, Twoja
tosamo zczona jest ze snem planety. Wszystkie Twoje przekonania i umowy znajduj si
w jego mgle. Czujesz obecno pasoyta i wierzysz, e to Ty. Dlatego trudno jest si
wyzwoli - uwolni pasoyta i stworzy przestrze dla dowiadczania mioci. Jeste
przywizany do Sdziego i Ofiary. Cierpienie sprawia, e czujesz si bezpiecznie, poniewa
znasz to tak dobrze.
Jednak nie ma powodu by cierpie. Jedyny powd dla ktrego cierpisz, to ten, e cierpienie
jest Twoim wasnym wyborem. Jeli przyjrzysz si swemu yciu, znajdziesz w nim wiele
wymwek aby cierpie, jednak nie doszukasz si ani jednej racjonalnej przyczyny tego stanu.
To samo potwierdza si w przypadku szczcia. Jedyn przyczyn Twojego szczcia jest
Twj wybr, aby by szczliwym. Szczcie jest wyborem, podobnie jak cierpienie.
Pewnie nie moemy uciec od ludzkiego przeznaczenia, ale mamy wybr cierpie nasz los
lub si nim cieszy. Cierpie albo kocha i by szczliwym. y w piekle lub y w niebie.
Ja wybieram ycie w niebie. A co wybierasz Ty?

You might also like