You are on page 1of 261

Mead Richelle

Tom III

Tumaczenie nieoficjalne

-1-

Kochani,
Przed wami kolejny przetumaczony przez nas tom Akademii. Mamy nadziej, e nasz
przekad si wam spodoba i zostanie doceniony. Prosimy o niewrzucanie tego tumaczenia
na jakiekolwiek inne strony prcz chomika, na ktrym udostpniamy je dziki opcji
zachomikuj.
Tak w ogle, to miaymy nie skada tych rozdziaw w cao, ale ostatecznie nie
miaymy serca zostawi go w pojedynczych rozdziaach porozrzucanych po trzech rnych
chomiczkach, z ktrych cz - dla wikszoci osb - bya nie do zrozumienia. Dlatego te
macie teraz przed nosem ebooka zawierajcego wszystkie rozdziay. Dodamy, e te
rozdziay, ktre wzbudzay dosy spor kontrowersj, zostay na nowo przetumaczone
przez nasz kochan Morphine.
Ponadto wszystkie rozdziay przeszy korekt pod wzgldem treci i stylistyki, ktrej
podjy si z wasnej i nieprzymuszonej woli - z naciskiem na nieprzymuszon - Szazi i
Ginger. Za adn z dziewczyn nie odpowiadamy. Moemy tylko przeprosi za zjedzone lub
poprzekrcane wyrazy, tak jak i za nasz chor wyobrani oraz zberene poczucie humoru,
przejawiajce si czstymi i gstymi komentarzami wrzuconymi w tekst. Cz z nich bya
owocem gupawki typowej dla naszej fuchy, a cz z nich wsadziymy z czystej
zoliwoci. Jeli kogo uraziymy, obraziymy czy cokolwiek - trudno. Przebolejemy.
Mamy tylko nadziej, e to nie zniechci was do czytania dalszych tomw Akademii, ktre
nawiasem mwic, te mamy zamiar przetumaczy.
Zachcamy was rwnie do witego rytuau czytania oficjalnych tumacze tej serii,
gdy nasz przekad moe si od nich znacznie rni. Jak to mwi Szazi: Tumaczenie jest
jak kobieta - albo adna, albo wierna. Nasze jest na pewno adne, i mimo tego, mamy
nadziej, e jest te dosy wierne. Chocia rk za to uci nie damy.
Na koniec chcemy podzikowa sobie nawzajem za niezwykle owocn i mi wspprac pomijajc rzdzenie si Ginger, trucie dupy Czarnej, lenistwo Szazi i inne tego typu rzeczy
- ktra, jak mamy nadziej, zaobfituje w dalsze tomy. Dzikujemy te tym wszystkim,
ktrzy nas wspierali i obdarowywali szczerymi do blu komentarzami. Dzikujemy rwnie
tym, ktrzy naogowo wchodzili na naszego chomiczka z nadziej na nowy rozdzia i
korzystajc z dosy niekonwencjonalnych metod - takich jak np. prby zadgania nas
kokiem albo przyprawianie nas o palpitacje i zawa serca, podsyajc zdjcia
roznegliowanego Bena Barnesa vel Dymitra - motywowali nas do dalszego tumaczenia.
Gdyby nie to i wasze yczliwe sowa, nasza praca nie byaby taka fajna. Dzikujemy.
BadAssGirls i spka
P.S. Nie bierzemy odpowiedzialnoci za wulgarne treci zawarte w tekcie. Demoralizacja
dzieci i modziey to nie nasza dziaka.

-2-

Rozdzia pierwszy
KONIUSZKI JEGO PALCW PRZESUWAY SI WZDU moich plecw, ledwie na
nie napierajc, a jednak wywoujc oszaamiajce dreszcze przechodzce przez moje ciao.
Powoli, bez popiechu, jego rce przesuway si w d po mojej skrze, muskajc obie
strony brzucha, by w kocu zatrzyma si na krzywinie moich bioder. Tu poniej ucha,
poczuam municie jego warg na mojej szyi, po czym nastpi kolejny pocaunek, tu
poniej tamtego, a potem nastpny i nastpny...
Jego usta przeniosy si z mojej szyi w kierunku policzka, by nareszcie znale moje.
Caowalimy si, coraz bardziej przysuwajc si do siebie. Krew we mnie wrzaa i czuam
si w tej chwili tak ywa, jak nigdy przedtem. Kochaam go, tak bardzo kochaam
Christiana, e
Christiana?
O nie.
Jaka logiczna cz mnie, ktra natychmiast rozpoznaa, co si dzieje - w tym chopaka wkurzya si. Jednake reszta mnie obecna na tym spotkaniu, dowiadczaa tego tak,
jakbym to ja bya dotykana i caowana. Ta cz mnie nie moga si wyrwa. Poczenie z
Liss byo zbyt mocne i praktycznie rzecz biorc, to dziao si rwnie mnie.
Nie, powiedziaam sobie stanowczo. To nie jest prawdziwe - nie dla Ciebie. Wyjd stamtd.
Ale jak mogam sucha logiki, gdy kada komrka mojego ciaa pona?
Nie jeste ni. To nie jest twoja gowa. Wyjd.
Jego usta. Nie byo teraz na wiecie niczego, prcz jego ust.
To nie jest on. Wyjd.
Pocaunki byy dokadnie takie, jak je zapamitaam caujc si z nim...
Nie, to nie jest Dymitr. Wyjd!
Imi Dymitra podziaao, jakby kto wyla mi na twarz kube zimnej wody. Wydostaam si.
Siedziaam wyprostowana na ku, czujc si jakby mnie kto oguszy. Prbowaam
skopa kodr, ale skoczyo si na tym, e oplota moje nogi jeszcze bardziej. Serce mocno
walio w mojej piersi, wic wziam kilka gbszych oddechw eby uspokoi si i wrci
do wasnej rzeczywistoci.
Czasy faktycznie si zmieniy. Dawno temu ze snu budziy mnie koszmary Lissy. Teraz
robio to jej ycie seksualne. Powiedzenie, e te dwie rzeczy odrobin rniy si od siebie,
byoby niedomwieniem. Waciwie to umiaam blokowa ich romantyczne (czyt. intymne)
chwile - przynajmniej wtedy, gdy nie spaam. Tym razem Lissa i Christian (niechccy)
mnie przechytrzyli. We nie moja obrona opadaa, dziki czemu silne emocje przechodziy
przez psychiczn wi czc mnie z Liss. To nie byby problem, gdyby ta dwjka bya w
ku, jak normalni ludzie. A przez "bycie w ku" mam na myli "spanie".
-3-

Boe - mruknam, siadajc i machajc nogami przy brzegu ka.


Mj gos by stumiony przez ziewanie. Czy Lissa i Christian naprawd nie mogli trzyma
rk z daleka od siebie do czasu a wszyscy wstan?
Gorsze od tego, e zostaam obudzona, byy uczucia, ktre wci odczuwaam.
Oczywicie, adna z tych pieszczot tak naprawd nie przydarzya si akurat mnie. To nie
moja skra bya dotykana, to nie moje usta byy caowane. Niemniej jednak, moje ciao
wydawao si odczuwa ich strat. Min szmat czasu, odkd byam w tego rodzaju
sytuacji. Poczuam ukucie tsknoty i wypeniajce mnie ciepo. To byo idiotyczne, ale
nagle poczuam rozpaczliw ch, by kto mnie dotkn - cho chwil potrzyma w
ramionach. Ale na pewno nie Christian. Wspomnienie jego ust pojawio si w moich
mylach, tego co czuli, a take, jak mj zaspany umys by pewny, e to Dymitr mnie
caowa.
Stanam na chwiejnych nogach, czujc si sennie i c, smutnie. Smutnie i pusto.
Potrzebujc rozadowa swj dziwny nastrj, zaoyam szlafrok oraz kapcie i wyszam z
pokoju, kierujc si do azienki na kocu korytarza. Spryskaam twarz zimn wod i
spojrzaam w lustro. Patrzce na mnie odbicie miao rozczochrane wosy i przekrwione
oczy. Wygldaam na pozbawion snu, ale nie chciaam wraca do ka. Nie chciaam
ryzykowa, e zasn, jeszcze nie teraz. Potrzebowaam czego, co by mnie obudzio i
oderwao od tego, co zobaczyam.
Wyszam z azienki i skierowaam si na klatk schodow. Gdy schodziam na d, na moje
nogi pad snop wiata. Na pierwszym pitrze mojego dormitorium byo cicho i spokojnie.
Dochodzio ju prawie poudnie - rodek nocy dla wampirw, ktre yy nocnym trybem.
Czajc si w pobliu wejcia, przeczesaam wzrokiem hol. By pusty z wyjtkiem
ziewajcego moroja siedzcego w recepcji. Bez wikszego entuzjazmu przeglda
czasopismo, utrzymujc wiadomo tylko dziki najlepszym wtkom. Skoczy przeglda
magazyn i znowu ziewn. Okrci si na obrotowym krzele, odrzuci czasopismo na st
znajdujcy si za nim i sign po co, co musiao by czym innym do czytania.
Podczas gdy by odwrcony do mnie plecami, rzuciam si w kierunku podwjnych drzwi,
ktre prowadziy na zewntrz. Modlc si eby nie skrzypny, ostronie otworzyam jedno
skrzydo, wystarczajco eby si przez nie przelizgn. Gdy znalazam si na zewntrz,
puciam je tak delikatnie, jak to tylko byo moliwe. adnego haasu. Co najwyej facet
mgby poczu przecig. Czujc si jak ninja, wyszam na wiato dzienne.
Zimny podmuch wiatru owia moj twarz, ale to byo dokadnie to, czego potrzebowaam.
Bezlistne gazie drzew, ktrymi koysa, drapay kamienne ciany dormitorium jak
paznokcie. Soce zerkao na mnie spomidzy grafitowych chmur, przypominajc mi, e
powinnam by w ku i spa. Mruc oczy na wiato, zawizaam mocniej swj szlafrok i
szam wzdu ciany budynku, bez konkretnego celu. Skierowaam si do miejsca pomidzy
dormitorium a sal gimnastyczn, ktre nie byo a tak wystawione na czynniki
atmosferyczne. Rozmoky, lecy na chodniku nieg wsika w materia moich kapci, ale
nie dbaam o to.
Tak, to by typowo zimowy, przygnbiajcy dzie w Montanie, ale o to chodzio. Rzekie
powietrze obudzio mnie i odpdzio resztki wirtualnej sceny miosnej. Dodatkowo,
trzymao mnie to stanowczo w mojej wasnej gowie. Skoncentrowanie si na zimnie w
moim ciele byo lepsze ni przypominanie sobie, co czuam, gdy Christian trzyma na mnie
-4-

swoje rce. Staam tam, gapic si na kpy drzew bez widzenia ich na prawd. Byam
zaskoczona czujc ukucie gniewu na Liss i Christiana. To musi by mie, pomylaam z
gorycz, robi to, co do cholery chcesz. Lissa czsto mwia, e chciaaby mc poczu moje
myli i doznania w ten sam sposb, w jaki ja czuam jej. Prawda bya taka, e nie miaa
pojcia, jak bya szczciar. Nie miaa pojcia jak to byo, gdy myli kogo innego
wpraszay si w twoje - gdy cudze doznania mciy twoje wasne. Nie wiedziaa jak to jest
y z czyim doskonaym yciem miosnym (czyt. erotycznym), kiedy twoje wasne nie
istniao. Ona nie rozumiaa jak to jest by wypenionym mioci tak siln, e przyprawia
ci o bl w klatce piersiowej - mioci, ktr mona tylko czu, a nie wyraa. Nauczyam
si, e podtrzymywanie pogrzebanej mioci, byo troch jak utrzymywanie stumionego
gniewu. To po prostu zerao ci od rodka, do momentu kiedy chciao ci si krzycze lub
co kopn.
Nie, Lissa nic z tego nie rozumiaa. Nie musiaa. Moga prowadzi swoje wasne
romantyczne spawy (czyt. erotyczne ycie nocne) bez wzgldu na to, co robia mnie.
Zauwayam wtedy, e znowu ciko oddycham, tym razem ze wciekoci. Uczucie
wstrtu, jakie czuam wobec nocnej schadzki Lissy i Christiana, (wedug Drap: bardziej to
przypominao pornola i gzienie si, ni schadzk :D - przyp. Ginger) mino. Zastpia je
zo i zazdro - uczucia, ktre zrodziy si z czego, czego nie mogam mie, a co jej
przychodzio tak atwo. Z caej siy staraam si przekn te emocje - nie chciaam czu
czego takiego do mojej najlepszej przyjaciki.
Jeste lunatykiem? - zapyta gos za mn.
Zaskoczona, obrciam si. Dymitr sta tam, obserwujc mnie i wygldajc zarwno na
rozbawionego jak i zaciekawionego.
Wygldao na to, e kiedy wariowaam z powodu swojego niesprawiedliwego ycia
miosnego, rdo tych problemw samo postanowio mnie odnale. W ogle nie
syszaam jak si zblia. 1 To tyle, jeli chodzi o moje umiejtnoci ninja. I szczerze, czy
zabioby mnie to, gdybym przed wyjciem na zewntrz uya szczotki? Szybko
przygadziam doni moje dugie wosy, wiedzc, e to troch za pno. Prawdopodobnie
wygldaam, jakbym miaa na gowie wronie gniazdo. 2 Testowaam zabezpieczenia
dormitoriw - powiedziaam. - S do bani.
Cie umiechu zagra na jego ustach. Teraz zimno naprawd zaczo do mnie przenika i
nie mogam nic poradzi na to, e zauwayam, jak ciepo wyglda jego dugi, skrzany
paszcz. Nie miaabym nic przeciwko owiniciu si nim. Jakby czytajc mi w mylach,
powiedzia:
Musisz zamarza. Chcesz mj paszcz?
Potrzsnam gow, decydujc nie by wspomina o tym, e nie czuj swoich stp.
Nic mi nie jest. Co ty tutaj robisz? Te sprawdzasz ochron?
Ja jestem ochron. To jest moja zmiana.
Stranicy szkolni zawsze patrolowali teren, kiedy wszyscy spali. Strzyga, martwy wampir,
1

wedug Law : nadszed bezszelestnie, mimo szeleszczcego kaftana - przyp. Ginger

dos. jakby na czubku mojej gowy zdecho jakie zwierz, ale Drap uwaaa, e wygldaa jak Chopin po koncercie,
wic nieco zagodziymy t wersj - oczywicie bez szkody dla zwierzt. Chocia kto go tam wie
-5-

ktry tropi ywych morojw - wampirw, takich jak Lissa, nie wyjdzie na wiato dzienne,
ale uczniowie amicy reguy - powiedzmy, takie jak, wymykanie si ze swoich
dormitoriw - byli problemem i w dzie i w nocy.
C, dobra robota - powiedziaam. - Ciesz si, e mogam pomc w przetestowaniu
twoich niesamowitych umiejtnoci. Powinnam ju i.
Rose - rka Dymitra zapaa mnie za rami, i pomimo wiatru, chodu i niegu,
uderzyo mnie ciepo. Uwolni mnie niemal natychmiast, jakby te si sparzy. - Co
ty naprawd tutaj robisz?
Uy gosu przesta mnie oszukiwa, wic daam mu najprawdziwsz odpowied, jak tylko
mogam.
Miaam zy sen. Chciaam odetchn.
I tak po prostu wysza. To, e zamaa zasady nawet nie przeszo ci przez myl - i
nawet nie zaoya paszcza.
Tak - powiedziaam. - To cakiem nieze podsumowanie.
Rose, Rose - tym razem gos mia zirytowany. - Nigdy si nie zmienisz. Zawsze
skaczesz na gbok wod bez mylenia.
To nieprawda - zaprotestowaam. - Bardzo si zmieniam.
Rozbawienie na jego twarzy nagle znikno, ustpujc miejsca zmartwieniu. Studiowa
mnie przez kilka chwil. Czasami czuam si, jakby te oczy mogy patrze prosto w moj
dusz.
Masz racj. Zmienia si.
Nie wydawa si by szczliwy z powodu tego, e musia to przyzna. Prawdopodobnie
myla o tym, co si stao prawie trzy tygodnie temu, kiedy razem z kilkoma przyjacimi
zostaam schwytana przez Strzygi. To by jedynie czysty zbieg okolicznoci, e zdoalimy
uciec - i nie wszyscy z nas wyszli z tego cao. Mason, dobry przyjaciel i facet, ktry za mn
szala, zosta zabity i cz mnie nigdy sobie tego nie wybaczy, nawet jeli zabiam jego
mordercw.
To dao mi bardziej ponury pogld na wiat. C, to dao ponury pogld na wiat kademu
w Akademii w. Wadimira, ale mnie szczeglnie. Inni zaczli zauwaa we mnie zmian.
Nie podoba mi si widok zatroskanego Dymitra, tym niemniej, obrciam jego sowa w
art.
C, nie martw si. Niedugo s moje urodziny. Gdy tylko bd miaa osiemnacie
lat stan si dorosa, prawda? Jestem pewna, e gdy obudz si tego ranka, bd
dojrzaa czy co w tym rodzaju.
Tak jak si spodziewaam, niezadowolenie na jego twarzy stopniowo zagodniao do maego
umiechu.
Tak, jestem tego pewien. Ile to jeszcze zostao, miesic?
Trzydzieci-jeden dni - oznajmiam sztywno.
Nie eby liczya.
Wzruszyam ramionami a on si zamia.

-6-

Przypuszczam te, e zrobia list prezentw urodzinowych. Dziesi stron? Bez


odstpw? Uszeregowane wedug priorytetu?
Umiech cigle by na jego twarzy. To by jeden z tych zrelaksowanych, szczerze
rozbawionych umiechw, tak u niego rzadkich.
Zaczam wymyla inny art, ale obraz Lissy i Christiana ponownie mign w moim
umyle. Uczucie smutku i pustki w moim odku, powrcio. Wszystko, co mogabym
chcie - nowe ubrania, iPod, cokolwiek - nagle wydao mi si bahe. Co znaczyy rzeczy
materialne w porwnaniu do tej jednej, ktrej pragnam najbardziej? Boe, ja naprawd si
zmieniam.
Nie - powiedziaam cichym gosem. - adnej listy.
Przechyli swoj gow eby lepiej mi si przyjrze, sprawiajc, e niektre z jego dugich
do ramion wosw opady mu na twarz. Jego wosy byy brzowe, jak moje, ale bynajmniej
nie tak ciemne. Moje czasami wyglday na czarne. Odgarn niesforne kosmyki na bok
tylko po to, eby natychmiast powrciy swoje miejsce.
Nie mog uwierzy, e niczego nie chcesz. Zapowiadaj si nudne urodziny.
Wolno, pomylaam. To by jedyny prezent, na ktry czekaam. Wolno w
podejmowaniu wasnych wyborw. Wolno w kochaniu tego, kogo chciaam.
To bez znaczenia - powiedziaam zamiast tego.
Co ty masz... - urwa.
Zrozumia. Zawsze rozumia. To po czci dlatego zrodzia si midzy nami wie, pomimo
siedmioletniej rnicy wieku. Zakochalimy si w sobie ostatniej jesieni, gdy by moim
instruktorem walk. W miar jak rzeczy pomidzy nami staway si coraz bardziej gorce,
okazywao sie, e mamy wicej zmartwie, ni tylko wiek. Oboje bdziemy chroni Liss,
gdy skoczy szko i nie moglimy pozwoli, eby te uczucia rozpraszay nasz uwag, gdy
ona bya naszym priorytetem.
Oczywicie, atwiej byo powiedzie ni zrobi, poniewa nie spodziewaam si e nasze
uczucia wzgldem siebie kiedykolwiek znikn. Oboje mielimy momenty saboci.
Momenty, w ktrych kradlimy pocaunki, albo mwilimy rzeczy, ktrych nie
powinnimy. Po tym jak uciekam strzygom, Dymitr powiedzia mi, e mnie kocha i prawie
przyzna, e z tego powodu nie mgby by z nikim innym. Mimo to, jasne byo rwnie, e
nie moemy by razem i oboje musimy wrci do swoich starych rl, trzymajc si od
siebie z daleka i udajc, e nasze relacje s cile zawodowe.
W nie-tak-oczywistej prbie zmiany tematu, powiedzia:
Moesz zaprzecza wszystkiemu, czemu chcesz, ale ja wiem, e zamarzasz.
Chodmy do rodka. Przemyc ci tylnym wejciem.
Nie mogam nic na to, e poczuam si nieco zaskoczona. Dymitr rzadko by tym, ktry
unika niewygodnych tematw. W rzeczywistoci, on notorycznie zmusza mnie do
konwersacji o kwestiach, ktrych wolaabym nie porusza. Ale rozmawianie o naszym
dysfunkcyjnym, nieszczsnym zwizku? To najwyraniej by temat, w ktry nie chcia si
-7-

dzisiaj zagbia. Tak. Z ca pewnoci sprawy si zmieniy.


Myl, e ty jeste tutaj jedynym, ktry zamarza - droczyam si z nim, podczas gdy
szlimy obok dormitorium nowicjuszy. - Nie powiniene by wytrzymay i w ogle,
skoro pochodzisz z Syberii?
Nie sdz eby Syberia bya dokadnie taka, jak j sobie wyobraasz.
Wyobraam j sobie jako arktyczne pustkowie - powiedziaam zgodnie z prawd.
Zatem zdecydowanie nie jest tym, co sobie wyobraasz.
Tsknisz za ni? - spytaam, rzucajc okiem za siebie, w miar jak za mn szed.
To byo co, o czym nigdy wczeniej nie mylaam. W mojej opinii, kady chciaby y w
USA. Albo c, przynajmniej nie chciaby y na Syberii.
Cay czas - powiedzia nieco smutnym gosem. - Czasami chciabym...
Bielikow!
Wraz z powiewem wiatru, dobiego nas czyje woanie. Dymitr mrukn co a nastpnie
wepchn mnie za rg, ktry wanie minam.
Nie pokazuj si. 3
Daam nurka za kp ostrokrzeww, ktre otaczay budynek. Nie miay adnych jagd, ale
za to gsto skupione szpiczaste kolce, ktre drapay mnie w miejsca, gdzie moja skra bya
odkryta. Biorc pod uwag nisk temperatur, przy ktrej zamarzaam i
prawdopodobiestwo odkrycia mojego pno-nocnego spaceru, kilka zadrapa byo teraz
moim najmniejszym z problemw.
Nie masz teraz zmiany - usyszaam gos Dymitra kilka chwil pniej.
Nie, ale musz z tob porozmawia - rozpoznaam gos. Nalea do Alberty, kapitana
stranikw Akademii. - To zajmie tylko minut. Musimy przeoy niektre zmiany,
kiedy bdziesz na przesuchaniu.
Wyobraam sobie - powiedzia. W jego gosie bya dziwna, prawie przykra nuta. To bdzie obcienie dla nas wszystkich - zy termin.
Tak, c, krlowa dziaa wedug wasnego harmonogramu - w gosie Alberty
brzmiaa frustracja, a ja staraam si zrozumie o co chodzi. - Celeste wemie twoje
zmiany i razem z Emilem podziel si twoimi treningami.
Treningami? Dymitr nie prowadzi adnych treningw w przyszym tygodniu poniewa...
ah. to byo to, uwiadomiam sobie. Sprawdzian praktyczny. 4Jutro uroczycie rozpocznie
si sze tygodni wicze praktycznych dla nas, nowicjuszy. Nie bdzie adnych lekcji, a
my bdziemy chroni morojw w dzie i w nocy, podczas gdy starsi stranicy bd nas
egzaminowa. Dymitr musi uczestniczy w tych testach. Ale co to byo za przesuchanie, o
ktrym wspomniaa? Czy oni mieli na myli ostateczne testy, ktre musimy przej na
zakoczenie roku szkolnego?

Stay out of sigh- Zmie status na gg na niewidoczny - ukryj si przed oczami wierzycieli - przyp. Szazi; bd poza
widokiem, jak ninja - przyp. Drap
4
The field experience - Szazi: Seksmisja albo misja na Marsa - co wedug Law zrobioby z nich motomyszy na Marsie
Natomiast przekadajc to jako dowiadczenia polowe - to brzmi jakby egzaminowali ich na rolnikw - przyp. Ginger
-8-

Powiedzieli, e nie maj nic przeciwko dodatkowej pracy - kontynuowaa Alberta. Ale zastanawiaam si, czy nie mgby si im odwdziczy biorc niektre ich
zmiany, zanim wyjedziesz?
Oczywicie - powiedzia krtko i sztywnie.
Dziki. Myl, e to nam pomoe - westchna. - Chciaabym wiedzie jak dugo
bd trway te przesuchania. Nie chc by zbyt dugo poza Akademi. Mona by
pomyle, e dawno zajto si spraw Daszkowa, ale ostatnio syszaam, e krlowa
boi si uwizienia czonka rodziny krlewskiej.
Zesztywniaam. Chd, ktry mnie przeszy nie mia nic wsplnego z zimowym dniem.
Daszkow?
Jestem pewny, e podejm suszn decyzj - powiedzia Dymitr.
W tym momencie zdaam sobie spraw, dlaczego tak mao mwi. To nie byo
przeznaczone dla moich uszu.
Licz na to. I Mam nadziej, e to zajmie tylko kilka dni, tak jak twierdz. Spjrz,
okropnie tutaj Nie miaby nic przeciwko pjcia do mojego biura na chwil eby
spojrze na harmonogram? (czy ona, ekhm, proponuje mu schadzk? - przyp.
Ginger)
Jasne - powiedzia. - Ale najpierw co sprawdz.
W porzdku. Do zobaczenia wkrtce.
Zapada cisza, wic zaoyam, e Alberta zacza si oddala. Faktycznie. Dymitr okry
rg budynku i stan przed ostrokrzewem. Wyskoczyam ze swojej kryjwki. Wyraz jego
twarzy powiedzia mi, e dobrze wie co za chwil nastpi.
Rose...
Daszkow? - wykrzyknam, prbujc utrzyma swj gos na tyle cicho, by Alberta
go nie usyszaa. - Jak Wiktor Daszkow?
Nie prbowa temu zaprzecza.
Tak. Wiktor Daszkow.
A wy rozmawialicie... Masz na myli... - byam tym tak zaskoczona, tak osupiaa,
e ledwo mogam zebra moje myli razem. To byo niewiarygodne. - Mylaam, e
zosta uwiziony! Chcesz powiedzie, e on nie zosta jeszcze skazany?
Tak. To zdecydowanie byo niewiarygodne. Wiktor Daszkow. Facet, ktry przeladowa
Liss i torturowa jej umys i ciao, eby mc kontrolowa jej moce (w sensie: zmusi j do
uleczenia siebie - przyp. Ginger). Kady moroj mg uywa magii jednego z czterech
ywiow: ziemi, powietrza, wody lub ognia. Jednak Lissa wadaa pitym ywioem,
nazywanym duchem, o ktrym wczeniej prawie nikt nie sysza. Moga wyleczy wszystko
- wliczajc w to mier. By to powd utworzenia si naszej psychicznej wizi - wizi, ktr
niektrzy nazywali pocaunkiem cienia. Ona sprowadzia mnie z powrotem po wypadku
samochodowym, ktry zabi jej rodzicw i brata, czc nas w sposb, ktry pozwala mi
czu jej myli i doznania.
Wiktor duo wczeniej od nas odkry zdolnoci Lissy. Chcia j zamkn i wykorzystywa
jako swoj osobist "Fontann Modoci". Nie waha si rwnie zabi kadego, kto stan

-9-

mu na drodze - albo, jak w przypadku moim i Dymitra, uy bardziej kreatywnych


sposobw do zatrzymania swoich przeciwnikw. W cigu siedemnastu lat swojego ycia
narobiam sobie wielu wrogw. Jednak byam cakiem pewna, e nie byo nikogo, kogo
nienawidziabym tak bardzo jak Wiktora Daszkowa - przynajmniej wrd ywych. Dymitr
mia wyraz twarzy, ktry dobrze znaam. To by jeden z tych, ktre mia, gdy myla, e
zamierzam kogo waln.
Zosta zamknity - ale nie byo procesu, jeszcze nie. Postpowanie sdowe czasem
cignie si latami.
Ale teraz bdzie proces? I ty na niego jedziesz? - powiedziaam przez zacinite
zby, starajc si by spokojna. Podejrzewaam, e cigle mam "zamierzam kogo
waln" min.
W przyszym tygodniu. Potrzebuj mnie i kilku innych stranikw do zoenia
zezna w zwizku z tym, co tamtej nocy przydarzyo si tobie i Lissie.
Jego ekspresja zmienia si na wspomnienie tego, co miao miejsce cztery miesice temu, i
ponownie, rozpoznaam ten wyraz twarzy. To by ten obronny, ktry przybiera, gdy znalaz
si w niebezpieczestwie.
Nazwij mnie szalon za to pytanie, ale, um czy Lissa i ja jedziemy z tob? domyliam si ju odpowiedzi i nie spodobaa mi si.
Nie.
Nie?
Nie.
Pooyam swoje rce na biodrach.
Spjrz, czy to nie byoby bardziej rozsdne opowiada o tym co si nam przytrafio,
majc nas tam ze sob?
Dymitr przybra min surowego instruktora (raczej przestawi si raczej na tryb
hardkorowego as maderfakirowego instruktora - przyp. Szazi, Law i Ginger) i pokrci
gow.
Krlowa i niektrzy ze stranikw uwaaj, e lepiej bdzie jeli nie pojedziecie.
Reszta z nas przedstawi wystarczajce dowody. Poza tym, przestpca czy nie, on jest
- albo by - jednym z najbardziej wpywowych arystokratw na wiecie. Ci, ktrzy
wiedz o tym procesie, chc go zachowa w tajemnicy.
Wic co, mylae, e jak nas zabierzesz to powiemy o tym wszystkim? krzyknam. - Daj spokj, towarzyszu. Naprawd mylisz, e zrobiybymy to?
Jedyne czego chcemy, to zobaczy jak zamykaj Wiktora. Na zawsze. Moe duej.
A jeli jest szansa, e moe by wolny, musisz nam pozwoli jecha.
Po tym jak Wiktor zosta zapany, zabrano go do wizienia i mylaam, e to koniec tej
historii. Wyobraaam sobie, e zamknli go do czasu, a tam zgnije. Nigdy nie przyszo mi
na myl - a powinno - e najpierw musi mie proces. Przez ten czas jego przestpstwo
wydawao si oczywiste. Ale pomimo, e rzd morojw by tajny i niezaleny od ludzkiego,
to w wielu aspektach dziaa podobnie. Sprawiedliwy proces i tak dalej.
To nie ja podejmuj decyzje - powiedzia Dymitr.

- 10 -

Ale ty masz wpywy. Moesz wstawi si za nami, zwaszcza jeli... - jaka cz


mojego gniewu osaba odrobin, zastpiona przez nagy i ciskajcy gardo strach.
Prawie nie mogam wypowiedzie nastpnych sw. - Zwaszcza jeli rzeczywicie
jest szansa na to, e moe wyj. Jest? Czy naprawd istnieje szansa, e krlowa
moe go wypuci?
Nie wiem. Nie ma sensu rozwodzi si nad tym co ona, lub inni wysoko postawieni
arystokraci mog czasem zrobi.
Nagle wyglda na zmczonego. Sign do swojej kieszeni i wyowi pk kluczy. (Mia w
kieszeni akwarium - przyp. Ginger; i poszed na raki owi szczupaki xD - przyp. Law; a
potem go pokn, jak rybka haczyk - przyp. Szazi)
Suchaj, wiem e jeste zdenerwowana, ale nie moemy teraz o tym rozmawia.
Musz i spotka si z Albert a ty musisz dosta si do rodka. Kwadratowy klucz
pozwoli ci wej przez boczne drzwi. Wiesz ktre.
Wiedziaam.
Tak. Dziki
Byam ostra i niewyrozumiaa, a nienawidziam taka by - zwaszcza kiedy ratowa mnie
przed wpadaniem w kopoty - ale nic nie mogam na to poradzi. Wiktor Daszkow by
przestpc - i rwnie ajdakiem. By spragniony wadzy, chciwy i zachanny, i nie dba o to
kogo zniszczy, osigajc swj cel. Jeli on znowu bdzie wolny... c, nie wiadomo co
moe przydarzy si Lissie albo jakiemukolwiek innemu morojowi. Rozwcieczya mnie
myl, e mogam zrobi co, co pomogoby si go pozby, ale nikt nie chcia mi na to
pozwoli.
Zrobiam kilka krokw, gdy Dymitr zawoa za mn.
Rose? - spojrzaam za siebie. - Przykro mi - powiedzia. Przerwa i al na jego
twarzy zastpia ostrono. - I lepiej zwr mi jutro klucze.
Odwrciam si i szam dalej. To prawdopodobnie byo nie fair, ale jaka dziecica cz
mnie wierzya, e Dymitr moe wszystko. Gdyby naprawd chcia zabra mnie i Liss na
ten proces to byam pewna, e zrobiby to.
Gdy byam prawie przy bocznych drzwiach, dostrzegam jaki ruch. Mj nastrj pogorszy
si. wietnie. Dymitr da mi klucze ebym z powrotem zakrada si do rodka, a teraz kto
inny mnie nakry. (dos. zrobi na mnie nalot - przyp. Ginger). Takie ju moje szczcie. W
poowie oczekujc nauczyciela dajcego wyjanie co tutaj robiam, odwrciam si i
przygotowaam wymwk.
Ale to nie by nauczyciel.
Nie - powiedziaam cicho. To musi by sztuczka. - Nie.
Przez p sekundy, zastanawiaam si czy ja si w ogle naprawd obudziam. Moe ja w
rzeczywistoci cigle byam w ku, pic i nic.
Poniewa na pewno, na pewno to byo jedyne wyjanienie dla tego, co w tej chwili
widziaam przed sob na trawniku Akademii, czajcego si w cieniu starego, skatego dbu.
- 11 -

To by Mason.
Tumaczenie: BadAssGirls

- 12 -

Rozdzia drugi
ALBO C, TO WYGLDAO JAK MASON.
On - lub cokolwiek to byo - byo trudne do zobaczenia. Musiaam mruga i mruy
oczy, aby skupi na nim wzrok. Jego posta bya nienamacalna - niemal przeroczysta - i
blaka w moim polu widzenia.
Ale tak, z tego co widziaam, on na pewno wyglda jak Mason. Jego rysy byy zatarte,
przez co jego skra bya bledsza ni zapamitaam. Jego rudawe wosy wyglday teraz na
saby pomaracz. Ledwie mogam zobaczy jego piegi. Mia na sobie dokadnie to, w czym
widziaam go po raz ostatni: dinsy i ty polar. Krawd zielonego swetra wystawaa spod
jego paszcza. Wszystkie te kolory byy zmikczone. Wyglda jak fotografia, ktr kto
zostawi na socu, powodujc zblaknicie. Bardzo, bardzo saby blask zdawa si by jego
zarysem.
To, co uderzyo mnie najbardziej - poza tym, e mia by martwy - by wyraz jego twarzy.
By smutny - tak bardzo smutny. Patrzc mu w oczy, poczuam jak amie mi si serce.
Wszystkie wspomnienia tego, co miao miejsce kilka tygodni temu wrciy do mnie.
Zobaczyam to wszystko jeszcze raz: jego upadajce ciao, okrutny wyraz twarzy strzygi
W moim gardle powstaa gula. Staam tam zmroona, oszoomiona i nie zdolna do
poruszenia si.
On te mnie obserwowa, z niezmiennym wyrazem twarzy. Smutny. Ponury. Powany.
Wtedy otworzy swoje usta, tak jakby chcia co powiedzie a potem je zamkn. Jeszcze
kilka cikich chwil wisiao pomidzy nami, a nastpnie podnis rk i wycign j do
mnie. Co w tym ruchu wprawio mnie w oszoomienie. Nie, to nie moe si dzia. Nie
widz tego. Mason nie yje. Widziaam jego mier. Trzymaam jego ciao.
Jego palce poruszyy si lekko, a ja wpadam w panik. Cofnam si kilka krokw,
zachowujc midzy nami dystans i czekaam, aby zobaczy co si stanie. Nie odszed. On
po prostu sta tam, z cigle uniesiona rk. Poczuam ukucie w sercu, odwrciam si i
pobiegam. Kiedy dotaram do drzwi, Zatrzymaam si i obejrzaam do tyu pozwalajc, aby
mj nierwny oddech si uspokoi. Miejsce gdzie sta byo cakowicie puste.
Pobiegam do swojego pokoju i zatrzasnam za sob drzwi, trzscymi si rkoma.
Podeszam do swojego ka i odtworzyam to, co si wanie stao.
Co do cholery? To nie byo prawdziwe. Nie ma mowy. Niemoliwe. Mason nie yje, a
kady wie, e zmarli nie wracaj. C, tak, ja wrciam ale to byo inna sytuacja.
Oczywicie wyobraziam to sobie. To byo to. To musiao by to. Byam przemczona i
nadal mylaam o Lisie i Christianie, nie wspominajc o wiadomociach dotyczcych
Wiktora Daszkowa. Prawdopodobnie take zimno zamrozio cz mojego mzgu.
Tak, im bardziej o tym mylaam, tym bardziej staram si uwierzy, e istnieje sto
wyjanie na to, co si wanie stao.
Jednak bez wzgldu na to, jak mocno to sobie wmawiaam, nie mogam zasn. Leaam w
ku, kodr podcigajc pod brod gdy staraam si pozby tego przeladujcego mnie
obrazu z umysu. Nie mogam. Wszystko co widziaam to smutek, smutne oczy, te oczy,
ktre zdaway si mwi, Rose, dlaczego pozwolia na to, co mi si stao?
- 13 -

Zamknam oczy, starajc si o nim nie myle. Od pogrzebu Masona, zachowywaam si i


pracowaam tak ciko, jak tylko mogam. Ale prawda bya taka, e nic nie byo ponad jego
mierci. Dzie po dniu torturowaam si pytaniami co jeli? Co jeli byabym szybsza i
silniejsza w walce ze strzyg? Co jeli nie powiedziaabym mu, gdzie strzygi byy w
pierwszej kolejnoci? A co jeli byabym w stanie odwzajemni jego mio? Kada z tych
moliwoci moga utrzyma go przy yciu, ale adna z nich nie miaa miejsca. I to wszystko
moja wina.
Zdawao mi si - szepnam gono w ciemno pokoju. Musiaam to sobie
wyobrazi. Mason ju przeladuje mnie w snach. Nie potrzebowaam go widzie na
jawie. - To nie by on.
Nie mogam go widzie, poniewa jedynym sposobem by mona go byo zobaczy byo
C, to byo co, o czym nie chciaam myle. Bo cho wierzyam w wampiry, magi i
psychiczne moce, na pewno nie wierzyam w duchy.
I najwyraniej nie wierz w sen, bo nie skorzystaam z niego zbyt wiele tej nocy.
Przewrciam si na drugi bok, nie mogc uciszy pdzcego umysu. I w kocu
odpynam, ale wydawao si, e mj budzik zadzwoni tak szybko, jakbym nie spaa
duej ni kilka minut.
Wrd ludzi, wiato dzienne ma tendencj do przeganiania koszmarw i lkw. Nie
miaam takiego wiata; obudziam si w zapadajcej ciemnoci. Ale przebywanie z
prawdziwymi i yjcymi ludmi miao taki sam efekt, i gdy poszam rano na niadanie i
trening stwierdziam, e to, co widziaam ostatniej nocy - lub to, co mylaam, e
widziaam ostatniej nocy - blako w mojej pamici.
Dziwaczno tego spotkania, zostaa rwnie zastpiona czym innym: podnieceniem. To
byo to. Wielki dzie. Rozpoczcie sprawdzianu praktycznego.
Przez najblisze sze tygodni, nie bd miaa adnych zaj. Bd musiaa spdza te dni z
Liss, a take, co waniejsze, bd musiaa codziennie pisa p stronnicowe raporty.
atwizna. I tak, oczywicie bd na subie, ale tym si nie martwi. To moja druga natura.
Ona i ja yymy wrd ludzi przez dwa lata i chroniam j przez cay czas. Przed tym
wszystkim, podczas gdy byam studentk pierwszego roku, widziaam rodzaje testw
planowanych przez dorosych stranikw dla nowicjuszy. Te dowiadczenia byy naprawd
trudne. Nowicjusze mieli sta na warcie, a nie wylegiwa si - i w razie potrzeby by
gotowi do obrony i ataku. Jednak nic z tego mnie nie martwio. Lissa i ja byymy z dala od
naszej szkoy przez drugi i pierwszy rok nauki, wic byam opniona. Dziki dodatkowym
wiczeniom z Dymitrem szybko nadrobiam zalegoci i teraz byam jedn z najlepszych w
mojej klasie.
Hej, Rose.
Eddie Castile dogoni mnie gdy weszam do sali gimnastycznej, gdzie miaa si odby
inauguracja sprawdzianu praktycznego. Przez krtk chwil, patrzc na Eddiego, moje
serce zamaro. Nagle poczuam si tak, jakbym znowu staa na dziedzicu z Masonem,
patrzc na jego pen cierpienia twarz.
Eddie - podobnie jak chopak Lissy, Christianem, i morojka o imieniu Mia - by w grupie,
ktra zostaa uprowadzona przez strzygi. Eddie oczywicie nie umar, ale by tego bliski.
- 14 -

Strzyga, ktra nas przetrzymywaa, uya go, jako karmiciela, poywiajc si nim podczas
naszego porwania; drczc morojw i straszc dampiry. Zadziaao; byam przeraona.
Biedny Eddie by nieprzytomny przez wikszo czasu, dziki utracie krwi i endorfinom,
ktre pochodziy z ugryzienia wampira. By najlepszym przyjacielem Masona i prawie tak
samo beztroski i zabawny.
Jednak od czasu naszej ucieczki, Eddie si zmieni, tak jak ja. Nadal czsto si umiecha i
mia, ale bywa te ponury. Mia powany i ciemny wyraz oczu, jakby zawsze by
przygotowany na najgorsze. Jasne, to byo zrozumiae. Wiele widzia z tego co si stao
najgorszego. Podobnie jak w przypadku mierci Masona, czuam si odpowiedzialna za
zmiany, ktre si w nim dokonay i za cierpienie, ktrego zazna ze strony strzyg. To mogo
nie by fair w stosunku do mnie, ale nic nie mogam na to poradzi. Czuam si, jakbym
bya mu co duna, jakbym musiaa zapewni mu ochron lub sprawi by wszystko si
jako uoyo.
To byo w pewien sposb zabawne, poniewa myl, e Eddie stara si chroni mnie. Nie
nka mnie czy co, ale wiedziaam, e ma na mnie oko. Myl, e po tym co si stao, on
czu si, jakby by winny Masonowi opiekowanie si jego dziewczyn. Nigdy nie
fatygowaam si aby powiedzie Eddiemu, e nie byam dziewczyn Masona, nie w
prawdziwym tego sowa znaczeniu, tak jak nigdy nie wypominaam mu, e zachowuje si
jak starszy brat. Bez problemu mogam o siebie zadba. Jednak kiedy syszaam, jak
ostrzega innych chopcw przede mn, mwic, e nie jestem jeszcze gotowa na umawianie
si z kimkolwiek, nie widziaam sensu w sprzeczaniu si. To wszystko bya prawda. Nie
byam gotowa na randki.
Eddie posa mi krzywy umiech, ktry doda mu sprytu maego chopca na jego pocigej
twarzy.
Podekscytowana?
Tak, Jak diabli - powiedziaam.
Nasi koledzy z klasy wypenili trybuny po jednej stronie sali gimnastycznej, a my
znalelimy wolne miejsca gdzie porodku.
To bdzie jak wakacje. Ja i Lissa, razem przez sze tygodni.
To byo frustrujce, bo nasza wi czasem robia ze mnie idealnego stranika. Zawsze
wiedziaam, gdzie bya i co si z ni dzieje. Gdy skoczymy szko i bdziemy w wiecie,
bd jej oficjalnie przypisana. Odwrci si zamylony.
Tak, myl, e nie musisz si duo martwi. Znasz swj przydzia po skoczeniu
szkoy. Reszta z nas nie ma takiego szczcia.
Masz chrapk na kogo z arystokracji? - droczyam si z nim.
C, to nie ma znaczenia. Ostatnio wikszo stranikw przypisuje si do rodzin
krlewskich.
To bya prawda. Dampirw - p wampirw takich jak ja - brakowao i rodziny
krlewskie zazwyczaj miay pierwszestwo do wybierania stranikw. Miny czasy, kiedy
wicej morojw, arystokratw i nie arystokratw miao stranikw i nowicjusze tacy jak my
ostro konkurowali by dosta kogo wanego do ochrony. Teraz prawie kady stranik
pracuje dla jakiej rodziny krlewskiej. Nie byo nas wystarczajco duo, by mc chroni
wszystkich, dlatego mniej wpywowe rodziny, musiay dawa sobie rad same.
- 15 -

Mimo to - powiedziaam. - Zgaduj, e zagadk jest to jakiego arystokrat


dostaniesz, prawda? Mam na myli, e niektrzy s totalnymi snobami, ale wielu z
nich jest spoko. Dostaniesz kogo bogatego i potnego i bdziesz przebywa na
krlewskim dworze lub podrowa do egzotycznych miejsc. - Ostatnia cz
wypowiedzi przypada mi do gustu, bo czsto fantazjowaam o tym, e ja i Lissa
podrujemy po wiecie.
Tak - zgodzi si Eddie. Kiwn gow w stron kilku facetw w pierwszym rzdzie.
- Nie uwierzysz w to, e ta trjka daa si wyssa niektrym z Iwaszkoww i
Szelskich. To oczywicie nie wpynie na ich przydziay tutaj, ale mona powiedzie,
e oni ju prbuj ustawi si po ukoczeniu szkoy.
C, na to moe mie wpyw sprawdzian praktyczny. To, jak zostaniemy ocenieni,
trafi to do naszej bazy danych.
Eddie ponownie skin gow i zacz co mwi, gdy gony, wyranie kobiecy gos
przebi si przez szum naszej rozmowy. Oboje spojrzelimy w d. Gdy rozmawialimy,
nasi nauczyciele zebrali si przed trybunami i teraz stali przed nami w imponujcej linii.
Dymitr by wrd nich, ciemny, imponujcy i niepokonany. Alberta staraa si zwrci na
siebie nasz uwag. Tum zamilk.
Dobrze - zacza. Alberta wygldaa jak z lat pidziesitych, szorstka i twarda.
Widzc j, przypomniaa mi si jej rozmowa z Dymitrem, ktra miaa miejsce
ostatniej nocy, ale odepchnam j na pniej. Wiktor Daszkow nie zniszczy mi tej
chwili. - Wiecie dlaczego tu jestecie. - Stalimy si tak cicho, tak napici i
podekscytowani, e jej gos rozleg si po sali gimnastycznej. - To jest
najwaniejszy dzie waszej edukacji przed kocowymi zadaniami. Dzisiaj dowiecie
si, ktrzy moroje zostali wam przydzieleni. W zeszym tygodniu otrzymalicie
ksieczki (vel informatory - przyp. Ginger) ze wszystkimi informacjami, w jaki
sposb bdzie wyglda nastpne sze tygodni. Ufam, e wszyscy ju je
przeczytali.
Rzeczywicie, przeczytaam. Prawdopodobnie nigdy w yciu niczego nie czytaam tak
dokadnie.
Dla upewnienia si, stranik Alto jeszcze raz przypomni gwne zasady
obowizujce w tym sprawdzianie.
Podaa podkadk z informacjami stranikowi Stanowi Alto. By jednym z moich najmniej
ulubionych nauczycieli, ale po mierci Masona, niektre napicia midzy nami si
zmniejszyy. Rozumielimy si lepiej.
Zaczynamy - powiedzia szorstko Stan. - Bdziecie na subie sze dni w tygodniu.
Waciwie jest to dla was uczta. W rzeczywistym wiecie, zazwyczaj
pracowalibycie na co dzie. Bdziecie towarzyszy swoim morojom wszdzie - do
klasy, do ich dormitorium, do ich karmicieli. Wszdzie. To od was bdzie zalee,
jak dopasujecie si do ich ycia. Niektrzy moroje yj ze swoimi stranikami jak
przyjaciele; niektrzy moroje wol traktowa was bardziej jako niewidzialne duchy,
ktre z nimi nie rozmawiaj. - Czy on wanie uy sowa duch? - Kada sytuacja
jest inna, a wy musicie znale najlepszy sposb na zapewnienie im bezpieczestwa.
Ataki mog nadej w kadej chwili, gdziekolwiek, a my bdziemy ubrani na
czarno, kiedy to si stanie. Musicie zawsze by na bacznoci. Pamitajcie, e nawet,
gdy oczywicie bdziecie wiedzieli, e to my was atakujemy, a nie rzeczywista
- 16 -

strzyga, powinnicie zareagowa tak, jakby wasze ycie byo w ogromnym


niebezpieczestwie. Nie bjcie si nas zrani. Jestem pewien, e niektrzy z was nie
bd mieli skrupuw, aby zrobi nam krzywd.
Uczniowie tumnie zachichotali na to.
Ale niektrzy z was mog si powstrzyma, bojc si kopotw. Nie. Bdziecie mieli
wicej kopotw, gdy si powstrzymacie. Nie martwcie si. Zajmiemy si tym.
Odwrci nastpn stron.
Bdziecie peni sub dwadziecia cztery godzin na dob przez sze dni w
tygodniu, ale moecie spa w cigu dnia, wtedy kiedy moroje. Musicie jedynie
pamita, e chocia ataki strzyg w wietle dziennym s rzadkie, to nie s one
niemoliwe w domu i nie zawsze w tym czasie bdziecie bezpieczni.
Stan przeczyta jeszcze kilka technik, a ja nastrajaam si w rodku. Znaam te rzeczy.
Wszyscy znali. Rozgldajc si, zobaczyam, e nie jestem sama w swojej niecierpliwoci.
Podniecenie i niepokj trzeszczay w tumie. Rce byy zacinite. Oczy szeroko otwarte.
Wszyscy chcielimy pozna swoje przydziay. Wszyscy chcielimy to zacz.
Kiedy Stan skoczy, poda podkadk Albercie.
Dobrze - powiedziaa. - Mam zamiar wywoywa teraz wasze imiona, jeden po
drugim i ogosi z kim jestecie w parze. W tym czasie, zejdziecie tutaj na d, a
Stranik Chase da wam pudo zawierajce informacj o harmonogramie moroja,
przeszoci i tym podobne.
Wszyscy wyprostowali si, gdy przejrzaa swoje papiery. Uczniowie szeptali. Obok
mnie, Eddie wzdycha ciko.
O rany. Mam nadziej, e dostan kogo dobrego - mrukn. - Nie chc by
nieszczliwy przez najblisze sze tygodni.
cisnam jego rami uspokajajco.
Bdziesz - szepnam. - Eee, miaam na myli, e dostaniesz kogo dobrego. Nie
bdzie le.
Ryan Aylesworth - oznajmia wyranie Alberta. Eddie wzdrygn si, a ja
wiedziaam dlaczego. Przedtem, Mason Ashford zawsze by pierwszy na kadej
licie klasy. To si ju nigdy nie powtrzy. - Jeste przypisany do Camille Conty.
Cholera - mrukn kto za nami, kto najwyraniej mia nadziej mie Camille.
Ryan by jednym z lizusw w pierwszy rzdzie, i umiecha si szeroko, idc po swoje
pudeko. Conta bya przedsibiorcz rodzin krlewsk. Mwiono, e jeden z jej
czonkw by kandydatem na monarch, do kiedy nie ogoszono ostatecznie jej
spadkobiercy. W dodatku, Camille bya cakiem adna. Ona nie jest zbyt trudna dla
wikszoci facetw. Ryan szed chepic si, wydawa si bardzo z siebie zadowolony.
Dean Barnes - mwia dalej. - Masz Jesseego Zeklosa.
Ugh - powiedziaam razem z Eddieem.

- 17 -

Gdybym bya przypisana do Jesseego, potrzebowaby dodatkowej osoby do ochrony.


Przede mn.
Alberta nadal czytaa nazwiska, a ja zauwayam, e Eddie si poci.
Prosz, prosz, dajcie mi kogo dobrego - mrukn.
Dostaniesz - powiedziaam. - Dostaniesz.
Edison Castile - oznajmia Alberta. Przekn lin. - Wasylissa Dragomir.
Eddie i ja zamarlimy w przestrzeni pomidzy kolejnymi uderzeniami serc, a nastpnie
obowizek kaza mu wsta i ruszy w d. Gdy schodzi w d trybun, rzuci mi szybkie,
pene paniki spojrzenie przez rami. Jego twarz zdawaa si mwi Nie wiem! Nie wiem!
wiat wok mnie zawirowa. Alberta wyczytywaa nazwiska, ale nie syszaam adnego z
nich. O co chodzi? Oczywicie, kto popeni bd. Lissa bya przypisana do mnie. Musiaa
by. Ja miaam by jej opiekunem, po zakoczeniu szkoy. To nie ma sensu. Moje serce
koatao, gdy patrzyam jak Eddie podchodzi do Stranika Chasea i odbiera pudeko i koek
treningowy. Od razu spojrza w d na dokumenty, a ja podejrzewaam, e podwjnie
sprawdza imi i nazwisko, przekonany, e to pomyka. Wyraz twarzy, gdy spojrza w gr,
powiedzia mi, e znalaz imi Lissy.
Wziam gboki oddech. W porzdku. Nie ma jeszcze powodu do paniki. Kto
popeni tutaj kaczk drukarsk, ktra moe by sprostowana. W rzeczywistoci, musz to
wkrtce naprawi. Wyprostuj to i dadz Eddieemu kogo innego. Po tym wszystkim byo
jeszcze mnstwo morojw. One miay przewag liczebn nad dampirami w szkole.
Rosemarie Hathaway - napiam si. - Christian Ozera.
Po prostu patrzyam na Albert, nie mogc si ruszy ani odpowiedzie. Nie. Ona nie
powiedziaa tego, co myl. Par osb, widzc mj brak ruchu, spojrzao na mnie. Ale
jestem oniemiaa. To si nie dzieje. Moje urojenia Masona z ostatniej nocy wydaway si
bardziej realne ni to. Kilka chwil pniej, Alberta te zdaa sobie spraw, e si nie
ruszyam. Z irytacj spojrzaa w swoj podkadk i przeszukaa tum.
Rose Hathaway?
Kto mnie szturchn, jakbym moe nie poznaa wasnego nazwiska. Przeykajc lin,
wstaam i zeszam z trybun jak robot. To by bd. To musi by bd. Skierowaam si do
Stranika Chasea, czujc si jak marionetka, ktr kto inny kierowa. Wrczy mi pudeko
i koek treningowy do zabijania dorosych stranikw i zeszam z drogi nastpnej osobie.
Nie dowierzajc, czytam sowa na paczce trzy razy. Christian Ozera. Otworzyam je i
zobaczyam jego ycie rozoone przede mn. Aktualne zdjcie. Jego plan zaj. Jego
drzewo genealogiczne. Jego biorytm. Nawet szczegowo opisali tragiczn histori jego
rodzicw, jak wybrali przemian w strzygi i zamordowali kilka osb, zanim w kocu ich
zapano i zabito.
Ci, co ju zostali wywoani, pakowali swoje torby i szli spotka si z morojami na lunchu.
Im wicej nazwisk byo wyczytywanych, tym wicej moim kolegw z klasy zatrzymywao
si przy sali gimnastycznej, rozmawiajc z przyjacimi i pokazujc swoje paczki. Ja
trzymaam si w pobliu jednej grupy, dyskretnie czekajc na szans porozmawiania z
- 18 -

Albert i Dymitrem. To by znak mojej nowo rozwijajcej si cierpliwoci, e nie poszam


do nich tu i teraz i nie zasypywaam ich pytaniami. Wierz mi, chciaam to zrobi. Zamiast
tego pozwoliam im przej przez ich list, ale czuam si jak by to bya wieczno.
Szczerze mwic, jak dugo mona wyczytywa grup nazwisk?
Gdy ostatniemu nowicjuszowi zosta powierzony moroj, Stan krzykn do nas ponad
tumem, e przejdziemy do nastpnego etapu zadania i prbowa wygoni na zewntrz
moich kolegw. Przebiam si przez tum i podkradam do Dymitra i Alberty, ktrzy, dziki
Bogu, stali obok siebie. Rozmawiali o jaki organizacyjnych sprawach i nie zauwayli mnie
od razu.
Gdy na mnie spojrzeli, wskazaam na swoje pudeko.
Co to jest?
Twarz Alberty bya pusta i zagubiona. Co w Dymitrze powiedziao mi, e si tego
spodziewa.
Twj przydzia, Panno Hathaway - powiedziaa Alberta.
Nie - powiedziaam przez zacinite zby. - Nie jest. To jest przydzia kogo innego.
Przydziay w sprawdzianie praktycznych nie s dowolne - powiedziaa mi surowo. Tak jak twoje przydziay w rzeczywistym wiecie, te nie bd. Nie moesz
wybiera kogo do chronienia na podstawie kaprysu i nastroju, nie tutaj i na pewno
nie po ukoczeniu szkoy.
Ale po ukoczeniu szkoy, mam zamiar by stranikiem Lissy! - zawoaam. - Kady
to wie. W tym rzecz, e ja miaam j mie.
Wiem, e to by akceptowany pomys, e bdziecie razem po skoczeniu szkoy, ale
nie przypominam sobie adnych obowizkowych orzecze, ktre by mwiy, e
bdziesz j mie ty lub ktokolwiek tutaj w szkole. Masz tego, do kogo jeste
przypisana.
Christiana? - Rzuciam swoj paczk na podog. - Postradaa rozum, jeli mylisz
e bd go ochrania.
Rose! - rzuci Dymitr, doczajc w kocu do rozmowy. Jego gos by tak mocny i
ostry, e wzdrygnam si i zapomniaam, co mwiam p sekundy temu. Przekroczya granic. Nie moesz mwi do nauczycieli w ten sposb.
Nienawidziam by karcona przez nikogo. Szczeglnie nienawidziam by karcona przez
niego. I szczeglnie nienawidziam by karcona przez niego, gdy mia racj. Ale nic nie
mogam na to poradzi. Byam zbyt zdenerwowana, a i brak snu odciska swoje pitno.
Moje nerwy byy napite i nagle, mae rzeczy wydaway si by trudne do zniesienia. A
due rzeczy? Niemoliwie cikie do zniesienia.
Przepraszam - powiedziaam bardzo niechtnie. - Ale to jest gupie. Prawie tak
gupie, jak nie powiadomienie nas o procesie Wiktora Daszkowa.
Alberta zamrugaa zdumiona.
Skd wiesz, e Niewane. Zajmiemy si tym pniej. Teraz masz zadanie i musisz
je wykona.
Eddie odezwa si nagle obok mnie, gosem penym lku.

- 19 -

Suchajcie Nie mam nic przeciwko Moemy si zamieni


Alberta przeniosa kamienny wzrok ze mnie na niego.
Nie, na pewno nie mona. Wasylissa Dragomir jest twoim przydziaem. - Spojrzaa
na mnie. - A Christian Ozera jest twoim. Koniec dyskusji.
To jest gupie! - powtrzyam. - Dlaczego mam traci czas z Christianem? Lissa jest
t, z ktr mam zamiar by po skoczeniu szkoy. Wydaje mi si, e jeli chcesz,
ebym moga zrobi dobr robot, powinnam z ni trenowa.
Bdziesz w stanie dobrze z ni pracowa - powiedzia Dymitr. - Bo j znasz. I masz
wi. Ale gdzie, kiedy, moesz skoczy z innym morojem. Musisz nauczy si,
jak pilnuje si kogo, z kim nie ma si absolutnie adnego dowiadczenia.
Mam ju dowiadczenia z Christianem - narzekaam. - W tym tkwi problem.
Nienawidz go.
Dobra, to bya wielka przesada. Christian irytowa mnie, to prawda, ale tak naprawd nie
nienawidziam go. Wsppraca przeciwko strzygom zmienia wiele rzeczy. Znowu
poczuam, jak brak snu i oglne rozdranienie wszystko potguje.
Tym lepiej - powiedziaa Alberta. - Nie kady, kogo bdziesz chroni, bdzie twoim
przyjacielem. Nie kadego, kogo bdziesz chroni, bdziesz lubi. Musisz si tego
nauczy.
Musz si nauczy walki ze strzygami - powiedziaam. - Tego nauczyam si w
klasie. - Potwierdziam to ostrym spojrzeniem, gotowa uy swojego atutu. - I
robiam to osobicie.
Ta praca to co wicej, ni umiejtnoci techniczne, panno Hathaway. Jest w niej
peno osobistych aspektw - obok manier, jeli je masz - o ktrych nie rozmawiamy
za wiele w klasie. Uczymy was, jak radzi sobie ze strzygami. Sami musicie
nauczy, si jak radzi sobie z morojami. A ty w szczeglnoci musisz radzi sobie z
kim, kto nie jest twoim najlepszym przyjacielem od lat.
Musisz nauczy si take, jak to jest pracowa z kim, kiedy nie moesz od razu
poczu, e jest w niebezpieczestwie - doda Dymitr.
Racja - zgodzia si Alberta. - To przeszkoda. Jeli chcesz by dobrym stranikiem jeli chcesz by doskonaym stranikiem - musisz zrobi tak jak mwimy.
Otworzyam usta, aby walczy o to, by twierdzi, e kto, kto jest tak blisko mnie,
przeszkoli mnie abym bya szybszym i lepszym stranikiem dla innych morojw. Dymitr
mnie podci.
Praca z innym morojem pomoe take utrzyma Liss przy yciu - powiedzia.
To mnie zamkno. To bya jedyna rzecz, ktra moga mnie przekona i cholera, on to
wiedzia.
Co masz na myli? - spytaam.
Lissa take ma przeszkod - ciebie. Jeli nigdy nie bdzie miaa szansy dowiedzie
si, jak to jest by strzeonym przez kogo bez psychicznego poczenia, mogaby
by bardziej naraona na ryzyko w przypadku ataku. Chronienie kogo jest jak
dwuosobowy zwizek. To zadanie jest dla niej tak samo wane jak dla ciebie.

- 20 -

Pozostaam cicho, przetrawiajc jego sowa. To prawie miao sens.


I - dodaa Alberta - to jest jedyne zadanie, ktre dostaniesz. Jeli go nie wemiesz, to
zrezygnuj ze sprawdzianu praktycznego.
Zrezygnowa? Czy ona zwariowaa? To nie byy zajcia, ktre mogam przesiedzie jeden
dzie. Jeli nie zalicz sprawdzianu praktycznego, nie skocz szkoy. Chciaam
wybuchn o niesprawiedliwoci, ale Dymitr zatrzyma mnie bez sowa. Spokojne
spojrzenie jego ciemnych oczu powstrzymao mnie, zachcajc do przyjcia tego taktownie
- lub tak, jak tylko mog. Niechtnie podniosam pudo.
Okej - powiedziaam lodowato. - Zrobi to. Ale chc podkreli, e robi to wbrew
swojej woli.
Myl, e ju si zorientowalimy, panno Hathaway - zauwaya sucho Alberta.
Niewane. I tak nadal uwaam, e to okropny pomys i w kocu wy te si o tym
przekonacie.
Zanim zdoali cokolwiek odpowiedzie, odwrciam si i przeszam przez sal jak burza. Za
drzwiami, zorientowaam si, e brzmiaam jak may rozpieszczony bachor. Ale jeli
musieliby znosi ycie seksualne swojej najlepszej przyjaciki, zobaczyli ducha i mieli
problemy z zasypianiem, te byliby rozdranieni. W dodatku, miaam spdzi sze tygodni
z Christianem Ozer. By sarkastyczny, trudny i wymyla kaway o wszystkim.
W rzeczywistoci, by troch taki jak ja.
To bdzie dugie sze tygodni.
Tumaczenie: Tasia2902

- 21 -

Rozdzia trzeci
CO TAKA PONURA, LITTLE DAMPIR? 5
Szam przez dziedziniec szkolny w kierunku kafeterii, kiedy poczuam zapach
godzikowych papierosw. Westchnam.
Adrian jeste ostatni osob, ktr chc teraz widzie.
Adrian Iwaszkow dogoni mnie, wydmuchujc w powietrze chmur dymu, ktra oczywicie
podryfowaa prosto do mnie. Machnam na ni odganiajco i zrobiam wielkie show z
przesadzonym kaszlem. Adrian by arystokratycznym morojem, ktrego nabylimy na
naszym ostatnim wyjedzie narciarskim. By kilka lat starszy ode mnie i wrci do w.
Wadimira, by pracowa nad nauk ducha z Liss. Do tej pory by jedynym, innym
uytkownikiem ducha, o ktrym wiedzielimy. By arogancki i rozpieszczony i spdza
wiele czasu dogadzajc sobie papierosami, alkoholem i kobietami. By rwnie we mnie
zadurzony - albo przynajmniej chcia mnie zacign do ka.
Najwyraniej - powiedzia. - Odkd wrcilimy prawie w ogle ci nie widziaem.
Gdybym nie wiedzia lepiej, powiedziabym, e mnie unikasz
Ja ci unikam.
Wypuci gono powietrze i odgarn rk swoje ciemnobrzowe wosy, ktre zawsze
trzyma w stylowym nieadzie.
Suchaj, Rose. Nie musisz by cay czas trudna do zdobycia. Ty ju mnie zdobya.
Adrian doskonale wiedzia, e nie graam trudnej do zdobycia, ale zawsze czerpa
szczegln rado z droczenia si ze mn.
Naprawd nie jestem dzi w nastroju na twoje tak zwane oczarowywanie.
Zatem, co si stao? Wchodzisz w kad kau, jak tylko znajdujesz i wygldasz
jakby zamierzaa uderzy pici pierwsz osob, ktr zobaczysz.
Wic dlaczego si tu krcisz? Nie boisz si, e oberwiesz?
Och, ty nigdy mnie nie uderzysz. Moja twarz jest zbyt adna.
Nie wystarczajco adna, eby dmucha mi w twarz obrzydliwym, rakotwrczym
dymem. Jak moesz to robi? Palenie nie jest dozwolone na terenie szkoy. Abby
Badica dostaa dwa tygodnie aresztu, kiedy j przyapano.
Jestem ponad zasadami, Rose. Nie jestem ani studentem ani pracownikiem, tylko
wolnym duchem spacerujcym po twojej rzetelnej szkole, gdy tylko chce.
Moe teraz powiniene uda si na jaki spacer.
Chcesz si mnie pozby, to powiedz mi, o co chodzi.
Nie mona si byo od tego ustrzec. Poza tym, wkrtce si dowie. Wszyscy si dowiedz.
Na sprawdzianie praktycznym dostaam w przydziale Christiana.
Nastaa cisza, a nastpnie Adrian wybuchn miechem.
5

Little dhampir - w sumie mona to da dos. maa dampirko ale wolimy tego nie tumaczy, bo to w ustach Adriana
sodko brzmi i ma specyficzny charakter - przyp. Ginger
- 22 -

Wow. Teraz rozumiem. W wietle tego, to rzeczywicie wydajesz si by wyjtkowa


spokojna.
Miaam mie Liss - warknam. - Nie mog uwierzy, e mi to zrobili.
Dlaczego oni to zrobili? Czy jest jaka szansa, e moesz z ni nie by, gdy
skoczysz szko?
Nie. Po prostu im wszystkim si wydaje, e w chwili obecnej to pomoe mi si lepiej
wyszkoli. Potem, Dymitr i ja nadal bdziemy jej prawdziwymi stranikami.
Adrian rzuci mi ukone spojrzenie.
Och, jestem pewien, e to bdzie dla ciebie bardzo trudne.
To musiaa by jedna z najdziwniejszych rzeczy we wszechwiecie, e Lissa nigdy nie bya
bliska domylenia si moich uczu wobec Dymitra, a wanie Adrian si zorientowa.
Tak jak powiedziaam, dzisiaj twj komentarz nie zostanie doceniony.
Pozornie nie zgodzi si ze mn. Miaam podejrzane uczucie, e ju dzisiaj pi i to
zaledwie w porze lunchu.
W czym problem? Christian i tak przez cay czas bdzie z Liss.
Adrian mia racj. Nie, ebym chciaa to przyzna. Potem, gdy zblialimy si do budynku,
w krtkim troskliwym przebysku, zmieni temat.
Wspominaem ci o twojej aurze? - zapyta nagle. W jego gosie bya dziwna nuta.
Niepewna. Ciekawa. To byo bardzo nietypowe. Wszystko, co zwykle mwi byo
szydercze.
Nie wiem. Tak, raz. Powiedziae, e jest ciemna czy co. Dlaczego?
Aura bya polem wiata, ktre otaczao kadego czowieka. Ich kolory i blask byy
rzekomo powizane z osobowoci i energi osoby. Tylko uytkownicy ducha mogli je
zobaczy. Adrian robi to tak dugo jak pamita, ale Lissa cigle si tego uczya.
Trudno to wyjani. Moe to nic. - Zatrzyma si przy drzwiach i zacign si
gboko papierosem. Wypuci oboczek dymu z daleka ode mnie, ale wiatr
przynis go z powrotem. - Aury s dziwne. Odpywaj i przypywaj, zmieniaj
kolory i natenie. Niektre z nich s barwne, a niektre blade. Co jaki czas, czyja
aura ustabilizuje si i zaponie takim czystym kolorem, e mona - Przechyli
gow do tyu, patrzc w niebo. Uznaam, e to s dziwne objawy stanu wytrcenia
z rwnowagi, w ktry czasem popada. - Mona od razu zrozumie, co to znaczy.
To jak zagldanie w ich dusze.
Umiechnam si.
Ale nie moesz rozszyfrowa mojej, co? I co kady z tych kolorw oznacza?
Wzruszy ramionami.
Dowiaduj si tego. Wystarczy porozmawia z ludmi, poczu, jacy oni s i

- 23 -

wwczas zaczynam widzie ten sam rodzaj ludzi, z tymi samymi kolorami po
chwili, kolory zaczynaj co znaczy.
A jak moja teraz wyglda?
Spojrza na mnie.
Eh, nie cakiem mog to dzisiaj ustali.
Wiedziaam. Pie. - Substancje takie jak alkohol czy niektre leki, paralioway
dziaanie ducha.
Tylko tyle, aby si rozgrza. Cho, domylam si, jaka jest twoja aura. Zazwyczaj
jest jak innych, co w rodzaju tych zmieszanych kolorw - tylko z pewn odrobin
ciemnoci przy brzegach. Jakby zawsze poda za tob cie.
Co w jego gosie sprawio, e przeszy mnie dreszcze. Chocia syszaam jak duo
rozmawia z Liss o aurach, to tak naprawd nigdy nie mylaam o nich tak, jakby byy
rzecz, ktra miaabym si martwi. Byy bardziej jak jaka sztuczka - fajna rzecz, ale mao
istotna.
Jakie to pokrzepiajce - powiedziaam. - Czy mylae kiedykolwiek o motywujcym
przemawianiu?
Jego rozproszony wygld znikn i powrcia zwyka wesoo.
Nie martw si, Little dampir. Moesz by otoczona przez chmury, ale zawsze
bdziesz dla mnie jak soce. - Przewrciam oczami. Rzuci papierosa na chodnik i
rozgnit go nog. - Musz i. Do zobaczenia pniej. - Omin mnie i ruszy w
kierunku domku gocinnego.
Ty po prostu miecisz! - krzyknam.
Powyej zasad, Rose! - odkrzykn. - Powyej zasad.
Potrzsajc gow, podniosam zgniecionego papierosa i wyrzuciam go do mietnika, ktry
by na zewntrz budynku. Gdy weszam, w rodku powitao mnie ciepo, co byo pozytywn
zmian, kiedy otrzsaam buty ze niegu. W stowce znalazam si na popoudniowym
lunchu. Tutaj, dampiry siedziay obok morojw, zapewniajc widoczny kontrast. Dampiry z
nasz p ludzk krwi, byy wiksze - ale nie wysze - i solidnie zbudowane. Nowicjuszki
byy okrglejsze ni smuke morojki, chopcy nowicjusze mieli znacznie wicej mini ni
ich wampirzy odpowiednicy. Cera morojw bya blada i delikatna jak porcelana, podczas
gdy nasze byy opalone przez czste przebywanie na zewntrz na socu.
Lissa siedziaa przy stole sama, wygldajc pogodnie i anielsko w biaym swetrze. Jasne
blond wosy opaday kaskad na jej ramiona. Gdy podeszam spojrzaa do gry i
powitalne uczucia popyny do mnie poprzez nasz wi. Umiechna si.
Oh, spjrz na swoj twarz. To prawda, czy nie? Naprawd jeste przypisana do
Christiana?
Rzuciam jej piorunujce spojrzenie.
Czy to ci zabije, jeli bdziesz troch mniej nieszczliwa? - Posaa mi karcce,
szczerze rozbawione spojrzenie, zlizujc truskawkowy jogurt z yeczki. - To
znaczy, on ostatecznie jest moim chopakiem. Jestem z nim przez cay czas. Nie jest

- 24 -

tak le.
Masz cierpliwo witego - narzekaam, garbic si na krzele. - A poza tym nim
spotykasz si z nim 24/7.
Ani ty. To tylko 24/6.
Te mi rnica. Rwnie dobrze moe to by 24/10.
Zmarszczya brwi.
To nie ma sensu.
Machnam na swoj idiotyczn uwag i rozgldaam si tpo po stowce. Pomieszczenie
ttnio wiadomociami o zbliajcych si wiczeniach praktycznych, ktre zaczynay si
zaraz po lunchu. Najlepsza przyjacika Camille zostaa przypisana najlepszemu
przyjacielowi Ryana i ich czwrka bya radonie razem skulona, wygldajc tak, jakby
zamierzali rozpocz szeciotygodniow podwjn randk. Przynajmniej kto cieszy si z
tego wszystkiego. Westchnam. Christian, mj-wkrtce bdcy ciar, wychodzi od
karmicieli - ludzi, ktrzy chtnie oddawali swoj krew morojom.
Przez nasz wi czuam, e Lissa chce mi co powiedzie. Powstrzymywaa si, poniewa
martwia si o mj zy nastrj i chciaa si upewni czy okazaa mi wystarczajco wsparcia.
Umiechnam si.
Przesta si o mnie martwi. Co jest?
Odwzajemnia umiech, poyskujce rowe usta ukryway jej ky.
Dostaam pozwolenie.
Pozwolenie na? - Odpowied przysza z jej myli, zanim zdya j
wypowiedzie. - Co? - zawoaam. - Masz zamiar przesta bra leki?
Duch mia niesamowit moc, o ktrej dopiero zaczynaymy si dowiadywa. Jednake
mia bardzo przykry efekt uboczny: mg doprowadzi do depresji i szalestwa. Jedn z
przyczyn, dla ktrych Adrian pozwala sobie na tyle picia (poza imprezow stron natury)
byo zniwelowanie niepodanych dziaa ducha. Lissa miaa na to duo zdrowszy sposb.
Braa leki antydepresyjne, ktre cakowicie odciy j od magii. Nienawidzia nie by ju w
stanie pracowa z duchem, ale to by przyjty kompromis, eby nie zwariowaa. C,
mylaam, e by. Najwyraniej si z tym nie zgadzaa, skoro obmylia t szalon prb.
Wiedziaam, e bdzie chciaa ponownie sprbowa uywa magii, ale doprawdy nie
mylaam, e skoczy z lekami - albo, e ktokolwiek jej na to pozwoli.
Mam si meldowa pannie Carmack codziennie i regularnie rozmawia z
psychologiem. - Lissa skrzywia si na to ostatnie, ale jej oglne samopoczucie byo
nadal do optymistyczne. - Nie mog si doczeka, eby zobaczy co ja i Adrian
moemy robi.
Adrian ma na ciebie zy wpyw.
Nie namawia mnie do tego, Rose. To mj wybr. - Kiedy nie odpowiedziaam,
dotkna lekko mojego ramienia. - Hej, posuchaj. Nie martw si. Czuj si o wiele
lepiej i wiele osb bdzie mnie wspiera.
Wszyscy z wyjtkiem mnie - powiedziaam tsknie. Po drugiej stronie
pomieszczenia, Christian wszed przez podwjne drzwi i podszed do nas. Zegar
pokazywa pi minut do koca lunchu. - O czowieku. Ju prawie godzina zero.

- 25 -

Christian przysun krzeso do naszego stou i odwrci je tyem, pozwalajc, aby


jego podbrdek opad na oparcie. Odsun swoje czarne wosy z niebieskich oczu i posa
nam
uradowany umiech. Czuam, e serce Lissy rozjanio si w jego obecnoci.
Nie mog si doczeka, a zacznie si to show - powiedzia. - Ty i ja bdziemy mieli
tyle zabawy, Rose. Wybieranie firanek, robienie sobie nawzajem wosw,
opowiadanie historii o duchach.
Odniesienie do historii o duchach uderzyo mnie nieco bardziej ni tego chciaam. Nie,
eby wybr zason czy szczotkowanie wosw Christiana byo bardziej pocigajce.
Potrzsnam gow ze zoci i wstaam.
Zostawi was samych na te ostatnie kilka chwil prywatnoci.
Zamiali si.
Podeszam do stowkowej kolejki, majc nadziej znale jakie resztki pczkw ze
niadania. Do tej pory widziaam tylko rogale, zapiekanki i gotowane gruszki. To musi by
dzie intelektualistw w stowce. Czy ciasto smaone w gbokim tuszczu, to tak wiele do
yczenia? Eddie stan przede mn. Jak tylko mnie zobaczy, jego twarz staa si
przepraszajca.
Rose, jest mi naprawd przykro
Podniosam rk, aby go powstrzyma.
Nie martw si. To nie twoja wina. Tylko obiecaj mi, e zrobisz kawa dobrej roboty
chronic j.
To byo gupie, poniewa nie bya w prawdziwym niebezpieczestwie, ale tak
naprawd, nigdy nie mogam przesta si o ni martwi - szczeglnie w wietle tego
nowego
pomysu z lekami. Eddie pozosta powany, najwyraniej nie mylc, e moje danie jest
gupie. By jednym z nielicznych, ktrzy wiedzieli o umiejtnociach Lissy - i ich wadach,
przez ktre prawdopodobnie, dlatego on zosta wybrany do jej ochrony.
Nie pozwol, aby co jej si stao. Naprawd.
Mimo mojego pospnego nastroju, nie mogam powstrzyma umiechu. Jego dowiadczenia
ze strzygami zrobiy z niego bardziej powanego od prawie wszystkich innych
nowicjuszy. Jego dowiadczenia ze strzygami sprawiy, ze by powaniejszy od prawie
wszystkich nowicjuszy. Oprcz mnie, by prawdopodobnie najlepszym wyborem do jej
ochrony.
Rose, czy to prawda, e uderzya straniczk Petrow?
Odwrciam si i spojrzaam na twarze dwch morojw, Jesseego Zeklosa i Ralfa
Sarcozyego. Weszli w kolejk za mn i Eddiem, i wygldali na bardziej zadowolonych z
siebie i irytujcych ni zwykle. Jesse dobrze wyglda, gdy by opalony na brz i szybko
myla. Ralf by nieco mniej atrakcyjnym i nieco mniej inteligentnym pomocnikiem. Byo
- 26 -

cakiem prawdopodobne, e to byy dwie osoby, ktrych nienawidziam najbardziej w


szkole, gwnie ze wzgldu na przykre plotki o robieniu z nimi rnych rzeczy, ktre
rozprzestrzeniali. To Mason zmusi ich do powiedzenia prawdy i nie spodziewaam si, e
oni mi to kiedykolwiek wybacz.
Uderzyam Albert? Raczej nie. - Zaczam si odwraca, ale Ralf mwi dalej.
Syszelimy, e miaa spory napad zoci na sali gimnastycznej, gdy dowiedziaa
si z kim jeste.
Napad zoci? A tobie co, stukna szedziesitka? Jedyne, co zrobiam to przerwaam i staraam si odpowiednio dobra sowa - wyraziam swoj opini.
C - powiedzia Jesse. - Przypuszczam, e jeli ktokolwiek ma mie na oku osob
aspirujc na strzyg, to moesz by tylko ty. Jeste tutaj najwiksz twardzielk. 6
Niechtny ton w jego gosie zabrzmia tak, jakby mnie komplementowa. Ale nie widziaam
tego w ten sposb. Zanim zdy wymwi kolejne sowo, stanam prosto przed nim,
nie zostawiajc pomidzy nami adnej przestrzeni. Nie zacisnam rki wok jego garda,
co obraam za prawdziw oznak dyscypliny. Jego oczy rozszerzyy si ze zdziwienia.
Christian nie ma nic wsplnego z jakkolwiek strzyg - powiedziaam niskim
gosem.
Jego rodzice
S jego rodzicami. A on jest Christianem. Nie myl ich.
Jesse ju wczeniej by po zej stronie mojego gniewu. Najwyraniej pamita to i jego
strach walczy z pragnieniem obraania przede mn Christiana. Zaskakujco, wygrao to
drugie.
Wczeniej zachowywaa si tak, jakby przebywanie z nim byo kocem wiata, a
teraz go bronisz? Wiesz, jaki on jest - cigle amie zasady. Mwisz, e naprawd nie
wierzysz, e w ogle nie ma adnych szans eby przemieni si w strzyg jak jego
rodzice?
adnych - powiedziaam. - Absolutnie adnych. Christian jest bardziej chtny do
stanicia przed strzyg, ni prawdopodobnie aden inny moroj tutaj. - Oczy
Jesseego zwrciy si ciekawie ku Ralfowi, zanim przeszy na mnie. - Nawet bardzo
mi pomg w walce z tymi w Spokane. Nie ma szans, eby on kiedykolwiek,
kiedykolwiek sta si strzyg. - Drczyam swj mzg, starajc si przypomnie
sobie, kto zosta przydzielony do Jesseego na sprawdzianie praktycznym. - I jeli
usysz, e rozpowiadasz to gwno naokoo, Dean nie bdzie w stanie ochroni ci
przede mn.
Albo mn - doda Eddie, ktry stan tu obok mnie.
Jesse przekn lin i zrobi krok do tyu.
Jeste tak kamczuch. Nie moesz mnie tkn. Jeli teraz ci zawiesz, nigdy nie
skoczysz szkoy.
Oczywicie mia racj, ale i tak si umiechnam.
Moe by warto. Bdziemy musieli si o tym przekona, co?
6

the biggest badass - w sensie, e jest najzajebistrza w caej Akademii ;D oczywicie zaraz po Dymitrze - przyp. Ginger

- 27 -

To wanie w tym momencie Jesse i Ralf stwierdzili, e po tym wszystkim nie chc nic ze
stowki. Oddalili si, a ja usyszaam co, co podejrzanie brzmiao jak pomylona suka.
Kretyni - mruknam, po czym rozpogodziam si. - O, hej. Pczki.
Wziam z czekoladow polew, a nastpnie pobieglimy z Eddieem znale naszych
morojw i dosta si do klas. Umiechn si do mnie.
Gdybym nie wiedzia lepiej, powiedziabym, e wanie bronia honoru Christiana.
Czy on nie jest wrzodem na dupie?
Tak - powiedziaam, zlizujc lukier z palcw. - Jest. Ale przez nastpne sze
tygodni, on jest moim wrzodem na dupie.
Tumaczenie: Tasia2902

- 28 -

Rozdzia czwarty
ZACZEO SI.
Na pocztku, dzie nie rni si zbytnio od innych. Przez pierwsze p dnia dampiry i
moroje
uczszczali na oddzielne zajcia, a potem doczyli do siebie po lunchu. Christian mia
wikszo tych samych popoudniowych lekcji, co ja w ostatnim semestrze, wic to byo
prawie tak, jakbym jeszcze raz przechodzia przez swj plan. Rnica bya taka, e ju nie
byam uczniem na tych zajciach. Nie siedziaam w awce i nie musiaam robi adnej
pracy. Byo mi take o wiele bardziej niewygodnie, poniewa musiaam sta cay czas z tyu
sali pord innych nowicjuszy, ktrzy pilnowali morojw. Na zewntrz szkoy zwykle byo
podobnie. Moroje szli pierwsi. Stranicy byli cieniami.
Istniaa silna pokusa porozmawiania z naszymi kolegami nowicjuszami, szczeglnie w
czasie, gdy moroje pracowali samodzielnie i rozmawiali midzy sob. Jednak nikt z nas nie
pkn. Cinienie i adrenalina pierwszego dnia wywieraa nas wszystkich dobre
zachowanie. Po biologii, Eddie i ja zaczlimy uywa techniki ochroniarza zwan
strzegc par. Byam bliszym stranikiem i szam z Liss i Christianem eby w razie
czego podj natychmiastowa obron. Eddie, dalszy stranik, szed daleko za nami i
obserwowa wikszy obszar w przypadku wszelkiego potencjalnego zagroenia.
Postpowalimy wedug tego wzorca przez reszt dnia, a do zbliajcej si ostatniej lekcji.
Lissa daa Christianowi szybki caus w policzek, a ja zdaam sobie spraw, e si rozstaj.
Nie macie teraz takiego samego planu? - spytaam z niepokojem, przechodzc pod
cian korytarza i usuwajc si z drogi przechodzcym uczniom.
Eddie ju wywnioskowa, e si rozdzielamy i przerwa dyur dalszego stranika, aby
przyj z nami porozmawia. Nie wiedziaam, jakie plany lekcji przydzielono na nowy
semestr Lissie i Christianowi. Lissa zapaa moje rozczarowane spojrzenie i daa mi
sympatyczny umiech.
Przepraszam. Bdziemy uczy si razem po szkole, ale teraz, musz i na twrcze
pisanie.
A ja - owiadczy wyniole Christian. - Musz i na nauki kulinarne.
Nauki kulinarne? - zawoaam. - Wybrae nauki kulinarne? To najbardziej
bezmylna lekcja.
Nie jest - odparowa. - A nawet, jeli to ale, hej, to mj ostatni semestr, prawda?
Jknam.
Daj spokj, Rose - zamiaa si Lissa. - To tylko jedna lekcja. To nie bdzie tak,
e
Ucia, kiedy w korytarzu zamieszanie wybucho. My i wszyscy wok nas zatrzymali
si i patrzyli. Jeden z moich instruktorw, stranik Emil, pojawi si praktycznie znikd i grajc strzyg - sign po morojk. Okrci j, przyciskajc do piersi i odsoni jej
szyj jakby chcia j ugry. Nie widziaam, kim jest, tylko pltanin brzowych wosw,
ale przydzielonym jej obroc by Shane Reyes. Atak zapa go z zaskoczenia - to by

- 29 -

pierwszy w cigu dnia - ale grzeba si tylko troch, po czym kopn Emila w bok i wyrwa
dziewczyn. Dwch facetw walczyo, a wszyscy chtnie to ogldali. Kilka nawet gwizdao
i
krzyczao, dopingujc Shanea.
Jednym z gwidcych by Ryan Aylesworth. By tak zajty ogldaniem walki - ktra
Shane, ktry dzierc swj koek treningowy, chcia tylko wygra - e nie zauway dwch
innych dorosych stranikw, skradajcych si do niego i Camille. Eddie i ja zdalimy sobie
z tego spraw w tym samym czasie i zesztywnielimy, instynktownie gotowi do skoku
naprzd.
Zosta z nimi - powiedzia mi Eddie.
Ruszy w kierunku Ryana i Camille, ktrzy wanie odkryli, e zostali napadnici. Ryan nie
zareagowa tak jak Shane, szczeglnie w obliczu dwch napastnikw. Jeden ze stranikw
rozproszy uwag Ryana, podczas gdy drugi - Dymitr, jak teraz widziaam - chwyci
Camille. Krzyczaa, nie udajc przeraenia. Najwyraniej w przeciwiestwie do mnie, nie
zorientowaa si, e znalaza si w porywajcych ramionach Dymitra.
Eddie kierujc si w ich stron, zbliy si od tyu i zada cios w bok gowy Dymitra. To
prawie nie wywoao reakcji Dymitra, ale wci byam zdumiona. Ja nigdy nie byam w
stanie zada mu takiego ciosu przez wszystkie nasze treningi. Atak Eddiego zmusi
Dymitra do puszczenia Camille i zmierzenia si z nowym zagroeniem. Z wdzikiem
tancerza odwrci si i natar na Eddiego.
Tymczasem Shane przebi kokiem swoj strzyg i skoczy pomc Eddieemu,
podchodzc do Dymitra z drugiej strony. Patrzyam, zaciskajc pici w podekscytowaniu,
zaintrygowana gwnie walk, a w szczeglnoci ogldaniem Dymitra. Zdumiewao mnie,
e kto tak zabjczy moe by tak pikny. Chciaam by czci tej walki, ale wiedziaam,
e musz pilnowa obszaru wok mnie, w przypadku wszelkiego rodzaju ataku strzyg.
Ale nie zaatakoway. Shane i Eddie skutecznie wykoczyli Dymitra. Jaka cz mnie
troch si przez to zasmucia. Chciaam, eby Dymitr by dobry we wszystkim. Jednake
Ryan prbowa pomc i zawid. Z technicznego punktu widzenia Dymitr go zabi, wic
skrcaam si z zadowolenia na myl, e Dymitr by strzyg-twardzielem. 7 On i Emil
pochwalili Shanea za to, e tak szybko si pozbiera i Eddiego za uwiadomienie sobie, e
musimy traktowa to jako zadanie grupowe, a nie indywidualne pojedynki. Skinam gow,
widzc jak Eddie wraca, a Ryana jest karcony za to, e nie skupia uwagi na swoim moroju.
Eddie i ja umiechnlimy si do siebie, szczliwi dostaniem wysokich ocen na tym
pierwszym tecie. Nie odegraam w tym jakiej wikszej roli, ale to nie by zy pocztek
sprawdzianu praktycznego. Przybilimy sobie pitki i widziaam jak Dymitr skin na nas
gow, gdy odchodzi.
Z kocem lekcji dramatu, nasza czwrka rozdzielia si. Lissa posaa mi ostatni umiech
przez rami i powiedziaa do mnie przez wi: Miej zabawy na naukach kulinarnych!
Przewrciam oczami, ale ona i Eddie byli ju za rogiem.
Nauki kulinarne brzmiay do imponujco, ale tak naprawd, to tylko ekstrawaganckie

badass strigoi - wedug Szazi, Dymitr by zajebist strzyg :D - przyp. Ginger

- 30 -

okrelenie na to, co byo zasadniczo zajciami z gotowania. Pomimo mojego dranienia si


z
Christianem, e to jest bezmylne, miaam troch szacunku dla tego. Ostatecznie, ledwo
umiaam zagotowa wod. Jednak to cigle bardzo rnio si od twrczego pisania czy
debatowania, a nie miaam wtpliwoci, e Christian wzi te zajcia dla relaksu, a nie
dlatego, e chce zosta w przyszoci szefem kuchni. Przynajmniej mog mie troch
satysfakcji z ogldania go mieszajcego ciasto czy co. Moe nawet zaoy fartuch.
W klasie byli trzej inni nowicjusze pilnujcy morojw. Pokj od nauk kulinarnych by
duy i otwarty, z du iloci okien, wic nasza czwrka opracowaa plan poczenia
naszych
si i zabezpieczylimy cay pokj. Kiedy w ostatnich latach ogldaam nowicjuszy
biorcych udzia w sprawdzianach praktycznych, zawsze zwracaam uwag tylko na walki.
Nigdy nie
zauwaaam strategii i pracy zespoowej, ktra musiaa dziaa. Teoretycznie, nasza
czwrka bya tutaj tylko po to, aby ochroni przydzielonych nam morojw, ale przyjlimy
zadanie ochrony caej klasy.
Moje stanowisko byo przy drzwiach przeciwpoarowych, ktre doprowadzay na
zewntrz szkoy. Przypadkowo, byo to tu przy miejscu, gdzie pracowa Christian. Zwykle
gotowano w parach, ale tutaj bya nieparzysta liczba uczniw. Zamiast pracowa w grupie
trzyosobowej, Christian zgosi si na ochotnika do samodzielnej pracy. Nikt nie zdawa si
tym przejmowa. Tak jak Jesse, wielu z nich nadal miao uprzedzenia do niego i jego
rodziny. Ku mojemu rozczarowaniu, Christian nie robi ciasta.
Co to jest? - zapytaam, obserwujc jak wyciga misk z jakim surowym, mielonym
misem z lodwki.
Miso - powiedzia, rzucajc je na desk do krojenia.
Wiem to, idioto. Jakie?
Mielona woowina. - Wycign inny pojemnik a pniej nastpny. - A to jest
cielcina. A to wieprzowina.
Masz co podobnego do tyranozaura Reksa, 8 ktrego masz zamiar karmi?
Tylko, jeli bdziesz troch chciaa. To jest na misn piecze.
Gapiam si na to.
Z trzech rodzajw misa?
Dlaczego warto je co, co nazywa si misn pieczeni, jeli rzeczywicie nie
znajduje si w niej troch misa?
Potrzsnam gow.
Nie mog uwierzy, e to jest dopiero pierwszy dzie z tob.
Spojrza w d, koncentrujc si na wymieszaniu wszystkich trzech mis razem.
Faktycznie robisz z tego wielki problem. Naprawd a tak mnie nienawidzisz?
Syszaem, e krzyczaa wniebogosy, wtedy na sali gimnastycznej.
8

Ooo Rose by si przyda taki zwierzaczek miaaby czym straszy Dymitra po nocach :P - przyp. Ginger. Taa Rce do
gry i do sypialni" - przyp. Morphine. Po co rce do gry? Raczej spodnie w d - przyp. Czarna.
I do roboty :P
- 31 -

Nie, nie krzyczaam. I Wcale ci nie nienawidz - przyznaam.


Tylko wyadowujesz si na mnie, bo nie jeste w parze z Liss. - Nie
odpowiedziaam. Nie myli si zbytnio. - Wiesz - cign dalej. - To moe by
rzeczywicie dobry pomys, eby potrenowaa z kim innym.
Wiem. To samo mwi Dymitr.
Christian woy miso do miski i zacz dodawa do niego kilka innych skadnikw.
To, dlaczego to kwestionujesz? Bielikow wie, co robi. Wierz w kade jego sowo.
To do bani, e strac go, gdy skoczymy szko, ale wolabym zobaczy go przy
Lissie.
Ja te.
Zatrzyma si i spojrza w gr, spotykajc moje oczy. Umiechnlimy si oboje,
Rozbawiani z tego, jak wstrznici bylimy tym, e si ze sob zgadzalimy. Po chwili
wrci do pracy.
Ty rwnie jeste dobra - powiedzia, nie zbyt niechtnie. - Sposb, w jaki sobie
poradzia
Nie dokoczy myli, ale wiedziaam, o czym mwi. Spokane. Christian nie by w pobliu,
gdy zabiam strzygi, ale zdecydowanie by pomocny w ucieczce. On i ja poczylimy siy,
uywajc jego magii ognia do napadnicia i poskromienia naszych porywaczy. Dobrze
razem dziaalimy, odkadajc wszystkie nasze animozje na bok.
Chyba mamy lepsze rzeczy do roboty ni walczenie przez cay czas - zamyliam si.
Jak martwienie si o proces Wiktora Daszkowa, uwiadomiam sobie. Przez chwil
zastanawiaam si, czy powiedzie Christianowi czego si dowiedziaam. Ostatniej jesieni,
tej nocy, gdy Wiktor Daszkow ponis klsk, Christian by w pobliu; ale zdecydowaam
si nie wspomina mu jeszcze o nowociach. Lissa musiaa usysze je pierwsza.
Taa - powiedzia niewiadomy moich myli Christian. - Zapieramy si tego, ale nie
rnimy si tak bardzo. To znaczy, jestem mdrzejszy i duo zabawniejszy, ale
koniec kocw, oboje chcemy dla niej bezpieczestwa. - Zawaha si. - Wiesz Nie
zamierzam zabiera jej od ciebie. Nie mog. Nikt nie moe, tak dugo jak dugo
macie swoj wi.
Byam zaskoczona, e odwoa si do tego. Szczerze mwic to podejrzewaam, e istniay
dwa powody, przez ktre si tak duo kcilimy. Jednym z nich byo to, e oboje mielimy
osobowoci, ktre lubiy si sprzecza. Drugim powodem - duym - byo to, e
zazdrocilimy sobie nawzajem relacji z Liss. Ale, jak powiedzia, naprawd mielimy te
same powody. Troszczylimy si o ni.
Nie myl, e wi bdzie trzyma was z daleka od siebie - powiedziaam.
Wiedziaam, e to poczenie go niepokoio. Jak mgby kiedykolwiek zbliy si z
kim romantycznie, gdy ten kto mia jaki rodzaj poczenia z drug osob, nawet
jeli ta inna osoba bya tylko przyjacielem? - Ona troszczy si o ciebie - Nie
mogam si zdoby do powiedzenia kocha. - Ma dla ciebie cae oddzielne miejsce
w swoim sercu.

- 32 -

Christian woy naczynie do pieca.


Nie mw tak. Mam wraenie, e jestemy na skraju przytulania si i wymylania dla
siebie sodkich przezwisk. - Stara si patrze z niesmakiem na mj sentyment, ale
mogam powiedzie, e spodobao mu si to, e Lissa si o niego troszczy.
Ja ju mam dla ciebie przezwisko, ale bd miaa kopoty, jeli wypowiem je w
klasie.
Ach - powiedzia wesoo. - To Rose, jak znam.
Poszed porozmawia z innym przyjacielem, podczas gdy jego piecze si pieka. Moje
drzwi byy na zagroonej pozycji i nie mogam pj sobie na pogawdk, nawet jeli reszta
klasy to robia. Po drugiej stronie sali zobaczyam Jesseego i Ralfa pracujcych razem. Tak
jak Christian, wybrali sobie relaksujce zajcia. aden atak nie nastpi, ale stranik o
imieniu Dustin przyszed zrobi notatki o nas, nowicjuszach, dotyczce tego, jak
zorganizowalimy sobie pozycje obronne. Sta blisko mnie, na prawo, kiedy Jesse
zdecydowa si na spacer w tym kierunku. Na pocztku mylaam, e to zbieg okolicznoci
- dopki Jesse si nie odezwa.
Cofam to, co powiedziaem wczeniej, Rose. Ju si domyliem. Nie jeste
zdenerwowana z powodu Lissy czy Christiana. Jeste zdenerwowana, poniewa
przepisy mwi, e musisz by z uczniem, a Adrian Iwaszkow jest za stary. Z tego
co syszaem, to macie ju spor praktyk w ogldaniu swoich cia.
Ten art mg by duo zabawniejszy, ale nauczyam si nie oczekiwa zbyt wiele po
Jessem. Wiedziaam, e na pewno nie przejmowa si mn i Adrianem. Podejrzewaam, e
on nawet nie wierzy w to, e midzy nami co jest. Ale Jesse nadal by zgorzkniay tym, e
mu wczeniej groziam, a teraz mia szans odpacenia mi si. Dustin, stojc w zasigu
suchu, nie zainteresowa si idiotycznym dokuczaniem Jesseego. Jednake Dustin
prawdopodobnie zainteresowaby si, gdybym trzasna twarz Jesseego o cian.
Aczkolwiek to nie oznaczao, e musiaam milcze. Stranicy cay czas rozmawiali z
morojami; mieli tylko tendencj do szacunku i cigego obserwowania ich otoczenia. Wic
posaam Jesseemu nieznaczny umiech i po prostu powiedziaam.
Twj dowcip jak zawsze zachwyca, panie Zeklos. Ledwo mog si po nim
pozbiera.
Potem odwrciam si i przygldaam reszcie sali. Kiedy Jesse zda sobie spraw, e nie
zamierzam zrobi nic wicej, zamia si i odszed, najwyraniej sdzc, e odnis jakie
wielkie zwycistwo. Wkrtce po tym Dustin wyszed.
Dupek - mrukn Christian, wracajc na swoje stanowisko. Zostao pi minut lekcji.
Moje oczy poday za Jesseem na drugi koniec sali.
Wiesz co, Christian? Jestem cakiem szczliwa pilnujc ciebie.
Jeli porwnujesz mnie do Zeklosa, to naprawd nie bior tego za komplement. Ale
teraz sprbuj tego. Wwczas naprawd bdziesz zadowolona, e jeste ze mn.
Jego arcydzieo byo gotowe i da mi kawaek. Nie zdawaam sobie z tego sprawy, ale tu
przed tym jak piecze zostaa schowana w piecu, owin j w boczek.
Dobry Boe - powiedziaam. - To najbardziej stereotypowe wampirze jedzenie w
historii.

- 33 -

Tylko wtedy, gdyby byo surowe. Co o tym sdzisz?


Dobre - powiedziaam niechtnie. Kto by si spodziewa, e boczek moe tak
znacznie wpyn na smak? - Naprawd dobre. Myl, e masz obiecujc
przyszo gospodyni domowej, podczas gdy Lissa bdzie pracowa i zarabia
miliony dolarw.
Zabawne, to jest dokadnie moje marzenie.
Wyszlimy klasy z bardziej pogodnymi nastrojami. Nasze stosunki staway si coraz
bardziej przyjazne i zdecydowaam, e mog wytrzyma nastpne sze tygodni chronienia
go.
On i Lissa zamierzali spotka si w bibliotece by si pouczy - albo stwarza pozory nauki ale musia najpierw pj do swojego dormitorium. Wic poszam za nim przez dziedziniec
szkolny, wracajc na chodne powietrze, ktre ozibio si, odkd soce zaszo siedem
godzin temu. nieg na chodniku, ktry w socu rozmk, by teraz zmroony i zdradliwy
dla chodzenia. Po drodze doczy do nas Brandon Lazar, moroj, ktry mieszka w tym
samym korytarzu co Christian. Brandon ledwie mg si opanowa opowiadajc nam o
walce, ktrej by wiadkiem na lekcji matematyki. Suchalimy jego relacji, miejc si na
wie o tym, e Alberta zakrada si do rodka przez okno.
Hej, ona moe by stara, ale w walce moe zdj prawie kadego z nas powiedziaam im. Rzuciam Brandonowi zaintrygowane spojrzenie. Mia siniaki i
czerwone plamy na twarzy. Mia te kilka dziwnych prg po uderzeniu przy swoim
uchu. - Co ci si stao? Te walczye ze stranikami?
Jego umiech szybko znikn i odwrci ode mnie wzrok.
Nie, po prostu upadem.
Daj spokj - powiedziaam.
Moroje moe nie trenowali walki tak jak dampiry, ale bili si ze sob tak czsto, jak inni.
Staraem si myle o jakimkolwiek moroju, z ktrym mg mie konflikt. W przewaajcej
czci, Brandon by cakiem sympatyczny.

To kiepskie, najbardziej banalne wytumaczenie na wiecie.


To prawda - powiedzia, nadal unikajc mojego wzroku.
Jeli kto si do ciebie przyczepi, mog ci da kilka wskazwek.

Odwrci si do mnie zamykajc oczy.


Po prostu to zostaw.
Nie by wrogi czy co, ale bya syszalna mocna nuta w jego gosie. Zupenie tak jakby
wierzy, e mwic ebym to zostawia, sprawi, e posucham go. Zachichotaam.
Co prbujesz zrobi? Zmusi mnie
Nagle, zobaczyam ruch po mojej lewej stronie. Niewielki cie wkomponowany w ciemne
ksztaty zanieonych sosen - ale ruch by wystarczajcy, by zwrci moj uwag. Gdy
skoczy ku nam, z ciemnoci wynurzya si twarz Stana.

- 34 -

Nareszcie, mj pierwszy test.


Adrenalina wystrzelia we mnie rwnie mocno, jak gdyby zbliaa si prawdziwa strzyga.
Natychmiast zareagowaam wychodzc mu naprzeciw, eby nie chwyci Brandona i
Christiana. To zawsze by pierwszy odruch; obronienie ich wasnym ciaem. Szarpnam ich
dwch eby si zatrzymali i odwrciam si do mojego napastnika, sigajc po mj koek
potrzebny do obronienia morojw
I wtedy si pojawi.
Mason.
Sta kilka metrw przede mn, tu na prawo od Stana, wygldajc tak jak ostatniej nocy.
Przezroczycie. Jarzco. Smutno.
Zjeyy mi si wosy na karku. Zamaram nie mogc si ruszy, ani ostatecznie chwyci za
koek. Zapomniaam o tym, co robiam, i kompletnie straciam pojecie o ludziach i
zamieszaniu wok mnie. wiat zwolni, wszystko wok mnie zamaro. By tylko Mason ten upiorny, mienicy si Mason, ktry jarzy si w ciemnoci i wyglda tak, jakby bardzo
chcia mi co powiedzie. Wrcio do mnie te same uczucie bezsilnoci, ktrego
dowiadczyam w Spokane. Wtedy nie byam stanie mu pomc. Nie mogam mu pomc
teraz. Mj odek skrci si z zimna i pustki. Nie mogam zrobi nic, tylko sta tam,
zastanawiajc si, co prbowa mi powiedzie.
Podnis jedn przezroczyst rk i wskaza w dal, na drug stron kampusu, ale nie
wiedziaam, co to znaczy. Tam byo tak duo, i nie byo jasne na co wskazywa.
Potrzsnam gow nic nie rozumiejc, ale desperacko pragnc mc. Smutek na jego
twarzy zdawa si rosn.
Nagle, co trzasno mnie w rami i runam do przodu. wiat nagle ruszy ponownie,
wyrywajc mnie z marzycielskiego stanu, w ktrym byam. Ledwie na czas wyrzuciam do
przodu rce, aby nie uderzy o ziemi. Spojrzaam w gr i zobaczyam stojcego nade mn
Stana.
Hathaway! - zaskrzecza. 9 - Co ty wyprawiasz?
Zamrugaam, cigle prbujc otrzsn si z niesamowitoci ponownego widzenia Masona.
Czuam si saba i oszoomiona. Spojrzaam w gniewn twarz Stana, a potem tam gdzie by
Mason. Znikn. Zwrciam swoj uwag z powrotem na Stana i uwiadomiam sobie, co
si stao. W swoim rozproszeniu byam cakowicie bierna, podczas gdy on inscenizowa
swj atak. Jedno rami mia owinite wok szyi Christiana a drugie wok Brandona. Nie
rani ich, ale jego cel zosta osignity.
Gdybym by strzyg - warkn - ta dwjka byaby ju martwa.
Tumaczenie: Tasia2902

bark - szczeka xD - przyp. Ginger. dobry pies ;) - przyp. Czarna

- 35 -

Rozdzia pity
WIKSZOS DYSCYPLINARNYCH SPRAW W Akademii sza do dyrektorki Kirowej.
Jednakowo nadzorowaa morojw i dampiry, i bya znana ze swojego pomysowego i czsto
uywanego repertuaru kar. Nie bya okrutna, ale nie bya rwnie mikka. Po prostu
powanie traktowaa zachowania uczniw i interweniowaa, gdy widziaa atak.
Jednake pewne sprawy byy poza jej jurysdykcj.
Zwoywanie szkolnych stranikw na komisj dyscyplinarn nie byo niespotykane, ale
byo bardzo, bardzo rzadkie. Musiae zrobi co naprawd powanego, by ich wkurzy i
dosta ten rodzaj odpowiedzi. Co jak, powiedzmy, wiadome zagroenie morojowi. Albo
hipotetyczne wiadome zagroenie morojowi.

Po raz ostatni mwi - warknam - e nie zrobiam tego celowo.

Siedziaam w jednej z sali konferencyjnych stranikw, twarz do mojej komisji:


Alberty, Emila i jednej z nieczsto spotykanych eskich stranikw na terenie szkoy,
Celeste. Siedzieli przy dugim stole, wygldajc imponujco, podczas gdy ja siedziaam na
jednym krzele i czuam si bardzo krucha. Kilku innych stranikw siedziao niedaleko i
przygldao si wszystkiemu. Na szczcie nie byo tam adnego z moich kolegw z klasy,
by zobaczy to upokorzenie. Dymitr by wrd obserwatorw. Nie by w komisji i
zastanawiaam si, czy trzymaj go z daleka wycznie z powodu jego potencjalnej,
stronniczej roli mojego mentora.

Panno Hathaway - powiedziaa w bardzo surowy sposb Alberta - zapewne wiesz,


dlaczego trudno nam jest w to uwierzy.

Celeste kiwna gow.

Stranik Alto ci widzia. Odmwia ochronienia dwch morojw - wliczajc w to


jednego, do ktrego ochrony ktrego zostaa specjalnie przypisana.
Nie odmwiam! - wykrzyknam. - Ja spartaczyam.
To nie byo spartaczenie - powiedzia do obserwatorw Stan. Spojrza na Albert w
probie o pozwolenie na mwienie. - Mog ja? - Skina gow, a on zwrci si do
mnie. - Gdyby mnie zablokowaa albo zaatakowaa, a nastpnie namieszaa, to
byoby spartaczenie. Ale nie zablokowaa. Nie zaatakowaa. Nawet nie
prbowaa. Po prostu staa tam jak posg i nic nie robia.

Zrozumiale, byam oburzona. Myl, e chciaam celowo zostawi Christiana i Brandona by


zabia ich strzyga bya mieszna. Ale co mogam zrobi? Musiaam przyzna si do
powanego schrzanienia lub do zobaczenia ducha. adna opcja mi si nie podobaa, ale
musiaam zniwelowa swoj przegran. Jedna sprawi, e wyjd na niekompetentn.
Druga sprawi, e bd wyglda na obkan. Nie chciaam mie powiza z ktrkolwiek z
nich. Duo bardziej wolaam mj zwyky opis lekkomylnej i zakcajcej spokj.

Dlaczego mam kopoty za nawalenie? - zapytaam hardo. - To znaczy, widziaam jak


wczeniej nawali Ryan i jako nie mia przez to kopotw. To nie jest cel tego
caego wiczenia? Praktyka? Gdybymy byli idealni to ju wysalibycie nas na
wiat!

- 36 -

Nie suchaa? - powiedzia Stan.

Przysigam, e mogam zobaczy pulsujc y na jego czole. Myl, e by tutaj jedynym,


ktry by tak zdenerwowany jak ja. A przynajmniej by jedynym, ktry (poza mn)
okazywa swoje uczucia. Inni przybrali pokerowe twarze, ale przecie adne z nich nie by
wiadkiem tego, co si zdarzyo. Gdybym bya na miejscu Stana, te mylaabym o sobie
najgorzej.

Nie nawalia, poniewa nawalenie sugeruje, e rzeczywicie musiaa co zrobi.


Zatem, okej. Zamarzam. - Patrzyam na niego wyzywajco. - To liczy si, jako
nawalenie? Zaamaam si pod presj i wymikam. Okazuje si, e nie byam
gotowa. Nadszed ten moment i spanikowaam. To zdarza si nowicjuszom przez
cay czas.
Nowicjuszowi, ktry ju zabi strzyg? - spyta Emil. By z Rumunii, jego akcent by
troch grubszy ni rosyjski Dymitra. Cho nie by ju tak miy. - Wydaje si to mao
prawdopodobne.

Posaam spojrzenie jemu i kademu innemu w pokoju.

Och, rozumiem. Po jednym incydencie oczekujecie, e jestem teraz specjalistk od


zabijania strzyg? Nie mog wpada w panik, ba si ani nic? To ma sens. Dziki,
chopaki. Sprawiedliwo. Prawdziwa sprawiedliwo.

Osunam si z powrotem na swoje miejsce, krzyujc rce na klatce piersiowej. Nie byo
potrzeby udawania zoliwego buntu. Miaam wiele do pokazania.
Alberta westchna i pochylia si do przodu.

Dyskutujemy o istocie sprawy. Szczegy techniczne nie s naszym celem. Wane


jest to, e dzi rano bardzo jasno daa nam do zrozumienia, e nie chcesz pilnowa
Christiana Ozery. W rzeczywistoci myl nawet, e powiedziaa, i chcesz
ebymy wiedzieli, e robisz to wbrew swojej woli i e szybko zobaczymy, e to
okropny pomys. - Ugh. Powiedziaam tak. I szczerze, co ja sobie wtedy mylaam? A pniej, gdy nadchodzi twj pierwszy test, znajdujemy ci cakowicie i
kompletnie obojtn.

Niemal wyleciaam ze swojego krzesa.

To o to chodzi? Mylicie, e nie ochroniam go z powodu jakiego dziwnego rodzaju


zemsty?

Caa ich trjka patrzya na mnie wyczekujco.

Nie jeste znana ze spokojnego i taktownego przyjmowania rzeczy, ktre ci si nie


podobaj - odpowiedziaa cierpko.

Tym razem wstaam, celujc w ni oskarycielsko palcem.

Nie prawda. Postpowaam zgodnie z kad zasad, ktr od powrotu tutaj, narzucia
na mnie Kirowa. Chodziam na wszystkie treningi i przestrzegaam kadej godziny
policyjnej. - C, ominam kilka godzin policyjnych, ale niecelowo. To zawsze

- 37 -

byo dla wikszego dobra. - Nie ma powodu, bym zrobia to dla jakiej zemsty! Co
by to dobrego dao? Sta stranik Alto nie chcia naprawd zrani Christiana, wic
to nie jest tak, e patrzyam jak uderza go pici czy co. Jedyn rzecz, ktr
osignabym jest wcignicie w co takiego i ewentualne usunicie ze sprawdzianu
praktycznego.
Zostajesz usunita ze sprawdzianu praktycznego - odpowiedziaa kategorycznie
Celeste.
Och - usiadam, nagle nie czujc si tak miaa.

Na kilka chwil w pokoju zawisa cisza, a potem usyszaam jak zza mnie odezwa si
Dymitr.

Ona ma racj - powiedzia. Moje serce walio gono w klatce piersiowej. Dymitr
wiedzia, e nie zemciabym si w ten sposb. Nie myla, e jestem maostkowa. Gdyby zamierzaa protestowa albo si zemci, zrobiaby to inaczej.

C, ostatecznie nie zbyt maostkowa. Celeste zmarszczya brwi.

Tak, ale po scenie, ktr zrobia dzi rano

Dymitr zrobi par krokw do przodu i stan obok mojego krzesa. Jego ciga bliska
obecno mnie pocieszaa. Miaam bysk dj vu, cofnam si do momentu, gdy Lissa i ja
wrciymy do Akademii ubiegej jesieni. Dyrektorka szkoy, Kirowa, niemal wydalia
mnie ze szkoy i wtedy Dymitr te stan w mojej obronie.

To wszystko jest przypadkowe - powiedzia. - Niezalenie od tego, jak bardzo


uwaasz, e wyglda to podejrzliwie, to nie ma na to dowodu. Usuwajc j z
wicze praktycznych - i tym samym uniemoliwiajc jej ukoczenie szkoy - bez
adnej pewnoci jest nieco ekstremalne.

Komisja wygldaa na zamylon. Skupiam swoj uwag na Albercie. Miaa tutaj


najwiksz wadz. Zawsze j lubiam, bya surowa, ale zawsze skrupulatnie sprawiedliwa.
Miaam nadziej, e nadal taka jest. Skina na Celeste i Emila i dwoje stranikw pochylio
si bliej. Odbyli szeptan narad. Alberta wykonaa ustpliwe kiwnicie gow i inni
odchylili si do tyu.

Panno Hathaway, czy masz co do powiedzenia, zanim przekaemy ci nasze


ostateczne postanowienie?

Czy mam co do powiedzenia? Cholera, tak. Jest cae mnstwo rzeczy. Chciaam
powiedzie, e nie jestem niekompetentna. Chciaam im powiedzie, e jestem tutaj jednym
z najlepszych nowicjuszy. Chciaam im powiedzie, e widziaam jak Stan si zblia i
byam bliska zareagowaniu. I przede wszystkim chciaam im powiedzie, e nie chc mie
tej oceny w swojej dokumentacji. Nawet gdybym zostaa w sprawdzianie praktycznym,
zasadniczo za ten test dostaabym F. To wpynoby na mj oglny stopie, ktry pniej
mgby mie wpyw na moj przyszo.
Ale znowu, jaki miaam wybr? Powiedzie im, e zobaczyam ducha? Ducha faceta, ktry
by we mnie zakochany i ktry prawdopodobnie przez to umar? I wci nie wiedziaam, o
co chodzi z tym widzeniem. Raz mogam to przypisa do zmczenia ale zobaczyam go lub to - teraz drugi raz. By prawdziwy? Moje wysze rozumowanie powiedziao nie, ale
szczerze mwic, to nie liczyo si w tej chwili. Gdyby by prawdziwy i powiedziaabym
- 38 -

im, pomyleliby, e mam zwariowaam. Gdyby nie by prawdziwy i powiedziaabym im,


pomyleliby, e mam zwariowaam - i tu mieliby racj. Nie mogam wygra w tym starciu.

Nie, straniczko Petrow - powiedziaam, majc nadziej, e zabrzmiaam potulnie. Nic wicej nie chc doda.
Dobrze - powiedziaa zmczonym gosem. - Oto, co zdecydowalimy. Masz
szczcie, majc stranika Bielikowa do obrony, bo ta decyzja moga by inna.
Wierzymy ci na sowo. Zostajesz w sprawdzianie praktycznym i bdziesz dalej
chronia pana Ozer, ale to bdzie tylko okres prbny.
W porzdku - powiedziaam. Byam na okresie prbnym przez wikszo mojego
ycia w kampusie. - Dzikuj.
I - dodaa. Och. - Poniewa podejrzenie nie jest cakowicie rozwiane, w tym
tygodniu spdzisz swj wolny dzie, wykonujc prace na rzecz spoeczn.

Jeszcze raz zeskoczyam ze swojego krzesa.

Co?

Rka Dymitra zawina si wok mojego nadgarstka, jego palce byy ciepe i opanowane.

Usid - szepn mi do ucha, cignc mnie na krzeso. - Bierz, co moesz dosta.


Jeli to problem to moesz to robi take w przyszym tygodniu - ostrzega Celeste. A potem przez nastpne pi.

Usiadam i potrzsnam gow.

Przepraszam i dzikuj.

Przesuchanie rozproszyo si, a mi zostao uczucie znuenia i pokonania. Min tylko jeden
dzie? Na pewno radosne podniecenie, ktre czuam przed sprawdzianem praktycznym byo
cae tygodnie temu, a nie dzi rano. Alberta kazaa mi pj znale Christiana, ale Dymitr
zapyta czy mgby mie ze mn troch czasu na osobnoci. Zgodzia si, bez wtpienia
majc nadziej, e postawi mnie na prost i jednostronn.
Pokj opustosza i pomylaam, e usidzie i bdzie ze mn rozmawia tu i teraz, ale
zamiast tego podszed do stoliczka, na ktrym bya woda, kawa i inne napoje.

Chcesz gorcej czekolady? - zapyta.

Tego si nie spodziewaam.

Pewnie.

Oprni cztery paczki rozpuszczalnej czekolady do dwch styropianowych kubkw, a


nastpnie dola gorcej wody.

Podwajanie tego jest tajemnic - powiedzia, kiedy kubki byy pene.

Poda mi mj wraz z drewnianym mieszadem, a potem podszed do bocznych drzwi.


Sdzc, e powinnam pj za nim, pognaam do drzwi bez wylewania gorcej czekolady.

- 39 -

Gdzie jestemy och.

Przeszam przez prg i znalazam si na oszklonym ganku wypenionym niewielkimi


tarasowymi stolikami. Nie miaam pojcia, e ten ganek przylega do sali konferencyjnej, ale
przecie to by budynek, w ktrym stranicy prowadzali wszystkie sprawy Akademii.
Nowicjusze rzadko mieli tutaj dostp. Nie zdawaam sobie rwnie sprawy, e budynek jest
zbudowany wok maego dziedzica, na ktry rozciga si std widok. Wyobraaam
sobie, e w lecie mona otworzy okna i by otoczonym zieleni i ciepym powietrzem.
Teraz, zamknita w szkle i mrozie, czuam si jakbym bya w jakim lodowym paacu.
Dymitr zamacha rk nad krzesem, strzepujc kurz. Zrobiam tak samo i usiadam
naprzeciwko niego. Widocznie to pomieszczenie nie byo zbyt czsto wykorzystywane w
zimie. Poniewa byo osonite, w pokoju byo cieplej ni na dworze, ale nie byo
ogrzewane. Powietrze byo chodne i podgrzaam rce na swoim kubku. Midzy mn a
Dymitrem zapada cisza. Jedyny haas dochodzi ze mnie, dmuchajcej na moj gorc
czekolad. On pi od razu. Zabija strzygi przez wiele lat. Czym dla niego byo poparzenie
wod tu i tam?
Gdy siedzielimy i cisza rosa, obserwowaam go ponad krawdzi swojego kubka. Nie
patrzy na mnie, ale wiedziaam, e wie, e go obserwuj. Jak za kadym innym razem, gdy
na niego patrz, zawsze uderza mnie jego wygld. Mikkie ciemne wosy, ktre czsto
niewiadomie wkada sobie za uszy, wosy, ktre nigdy nie chciay zosta zwizane z tyu
jego szyi. Jego oczy te byy brzowe, w jaki sposb, w tym samym czasie byy agodne i
grone. Uwiadomiam sobie, e jego wargi miay tak sam sprzeczno. Gdy walczy lub
zajmowa si czym ponurym, te wargi byy zacinite i twarde. Ale w lejszych
sytuacjach gdy mia si albo caowa no c, wtedy byy mikkie i cudowne.
Dzisiaj, uderzyo mnie co wicej ni jego zewntrzna strona. Po prostu bdc z nim,
czuam ciepo i bezpieczestwo. By moj pociech po paskudnym dniu. Czsto z innymi
ludmi, czuam potrzeb by by w centrum uwagi, by zabawn i zawsze mie co mdrego
do powiedzenia. To by zwyczaj, ktrego musiaam si pozby aby zosta stranikiem,
wiedzc, e ta praca wymagaa duo ciszy. Ale z Dymitrem, nigdy nie czuam si jakbym
musiaa by kim wicej ni ju byam. Nie musiaam go zabawia, wymyla artw czy
nawet flirtowa. Wystarczyo bycie po prostu razem, czujc si w swojej obecnoci tak
komfortowo - odkadajc na bok tlce si napicie seksualne - e wyzbylimy si caego
poczucia niemiaoci. Wypuciam powietrze i piam swoje kakao.

Co si tam stao? - zapyta w kocu, spotykajc moje spojrzenie. - Nie zaamaa si


pod presj.

Jego gos by ciekawy, nie oskarycielski. Zdaam sobie spraw, e nie traktowa mnie
teraz jak uczennic. Odnosi si do mnie, jak rwny do rwnego. Po prostu chcia wiedzie,
co si ze mn stao.
Nie byo karcenia ani wykadu.
I to tylko pogorszyo to, e musiaam go okama.

Oczywicie, e tak - odpowiedziaam mu, patrzc na kubek. - Chyba, e wierzysz, i


naprawd pozwoliam Stanowi zaatakowa Christiana.
Nie - powiedzia. - Nie wierz w to. Nigdy tego nie zrobi. Wiedziaem, e bdziesz
niezadowolona, gdy dowiesz si o przydziale, ale nie miaem wtpliwoci, e zrobisz
- 40 -

to, co musisz. Wiedziaem, e nie pozwolisz by twoje osobistym uczucia weszy w


drog twojemu obowizkowi.
Znowu spojrzaam do gry i popatrzyam mu w oczy, tak pene wiary i bezwzgldnego
zaufania do mnie.

Nie. Byam wcieka Nadal troch jestem. Ale gdy powiedziaam, e to zrobi, to
miaam to na myli. I po spdzeniu z nim troch czasu c, nie nienawidz go. W
rzeczywistoci myl, e on jest dla Lissy dobry i troszczy si o ni, wic nie mog
by za to za. On i ja czasami si sprzeczamy, to wszystko ale wsppracowalimy
przeciwko strzygom naprawd dobrze. Pamitam, e kiedy byam z nim dzisiaj,
argumenty przeciwko temu przydziaowi wydaway si gupie. Wic postanowiam
wykona najlepsz prac, jak mog.

Nie miaam zamiaru mwi tak duo, ale dobrze si czuam wyrzucajc z siebie wszystko.
Spojrzaam na twarz Dymitra, ktra nic mi nie powiedziaa. Prawie nic.

Wic co si stao? - spyta. - Ze Stanem?

Odwrciam oczy i znw bawiam si swoim kubkiem. Nie cierpiaam ukrywa przed nim
spraw, ale nie mogam mu o tym powiedzie. W ludzkim wiecie, wampiry i dampiry byy
istotami z mitw i legend - bajki na dobranoc do wystraszenia dzieci. Ludzie nie wiedzieli,
e jestemy prawdziwi i chodzimy po wiecie. Ale to, e my bylimy prawdziwi, nie
oznaczao, e co druga paranormalna istota z bajki bya ywa. Znalimy i mielimy wasne
mity i bajki na dobranoc o rzeczach, w ktre nie wierzylimy. Wilkoaki. Straszyda.
Duchy.
Duchy nie odgryway adnej prawdziwej roli w naszej kulturze. Stanowiy tylko poywk
dla psot i opowieci z ognisk. Duchy nieustannie pojawiay si na Halloween, a niektre
legendy przetrway lata. Ale w rzeczywistoci? adnych duchw. Gdyby wrci po
mierci, to tylko, dlatego, e bye strzyg.
Przynajmniej tak mnie zawsze uczono. Szczerze mwic, nie wiedziaam, co nadawao si
teraz do powiedzenia. Bardziej moliwe wydawao si to, ze wyobraziam sobie Masona ni
to, e by prawdziwym duchem i.. o rany, o rany, to oznaczao, e naprawd mogam
wariowa. Cay czas martwiam si, e Lissa si w tym zatraci. Kto wiedzia, e to bd ja?
Dymitr wci na mnie patrzy, czekajc na odpowied.

Nie wiem, co tam si stao. Moje zamiary byy dobre ja po prostu ja po prostu
nawaliam.
Rose, jeste okropnym kamc.

Spojrzaam w gr.

Nie, nie jestem. Powiedziaam w swoim yciu wiele dobrych kamstw. Ludzie w nie
wierzyli.

Umiechn si nieznacznie.

Jestem pewien. Ale to na mnie nie dziaa. Po pierwsze, nie patrzysz mi w oczy. Co
do drugiego nie wiem. Po prostu mog to stwierdzi.
- 41 -

Cholera. Mg to stwierdzi. Zna mnie a tak dobrze. Wstaam i podeszam do drzwi,


trzymajc si tyem do niego. Normalnie, ceniam kad minut z nim, ale dzisiaj nie
mogam zosta duej w jego pobliu. Nie cierpiaam kama, ale nie chciaam te mwi
prawdy. Musiaam wyj.

Suchaj, doceniam, e si o mnie martwisz ale naprawd, jest dobrze. Po prostu


nawaliam. Jestem tym zaenowana - i przepraszam, e przynosz wstyd twojemu
wspaniaemu szkoleniu - ale odbij to. Nastpnym razem, tyek Stana bdzie mj.

Nawet nie syszaam jak wsta, ale nagle, Dymitr by za mn. Pooy rk na moim
ramieniu i zamaram przed drzwiami prowadzcymi na zewntrz. Nie dotkn mnie nigdzie
wicej. Nie sprbowa przycign mnie bliej. Ale, och, ta jedna rka moim ramieniu
utrzymywaa ca moc na wiecie.

Rose - powiedzia i wiedziaam, e ju si nie umiecha. - Nie wiem, dlaczego


kamiesz, ale wiem, e nie zrobiaby tego bez dobrego powodu. Ale jeli co jest
nie w porzdku co, co boisz si powiedzie innym

Obrciam si szybko, w taki sposb, e jego rka nie ruszya si z mojego ramienia.

Nie boj si - zawoaam. - Mam swoje powody i uwierz mi, to, co si stao ze
Stanem to nic. Naprawd. Nie ualaj si nade mn i nie czuj si tak jakby musia
co robi. To, co si zdarzyo jest do dupy, ale przyjm z ocen pjd z tym dalej.
Zadbam o wszystko i o siebie.

Ca swoj si skupiam na tym, eby si tylko nie trz. Jak ten dzie mg sta si tak
dziwny i wymkn si spod kontroli?
Dymitr nic nie powiedzia. Po prostu patrzy na mnie i mia wyraz twarzy, ktrego nigdy
wczeniej nie widziaam. Nie mogam go zinterpretowa. By wcieky? Potpiajcy? Nie
mogam tego powiedzie. Palce na moim ramieniu zacisny si nieznacznie, a potem
rozluniy.

Nie musisz robi tego sama - powiedzia w kocu.

Brzmia prawie tsknie, co nie miao sensu. By jedynym, ktry mwi mi tak dugo, e
musz by silna. W tym momencie chciaam rzuci mu si w ramiona, ale wiedziaam, e
nie mog. Nie mogam powstrzyma umiechu.

Mwisz tak ale powiedz mi prawd. Biegniesz do innych, gdy masz kopoty?
To nie to samo
Odpowiedz na pytanie, towarzyszu.
Nie nazywaj mnie tak.
Wic nie unikaj pyta.
Nie - powiedzia. - Prbuj upora si ze swoimi problemami sam.

Wymknam si spod jego rki.

Widzisz?

- 42 -

Ale masz w swoim yciu wielu ludzi, ktrym moesz ufa, ludzi, ktrzy troszcz si
o ciebie. To wszystko zmienia.

Spojrzaam na niego ze zdziwieniem.

A ty nie masz ludzi, ktrzy troszcz si o ciebie?

Zmarszczy brwi, oczywicie na nowo przemylajc swoje sowa.

C, zawsze miaem dobrych ludzi w swoim yciu i ludzi, ktrzy troszczyli si o


mnie. Ale to niekoniecznie znaczyo, e mogem im zaufa czy wszystko
powiedzie.

Byam czsto tak rozproszona przez dziwaczno naszych stosunkw, e rzadko mylaam o
Dymitrze, jak o kim z yciem z dala ode mnie. By szanowany przez kadego w kampusie.
Nauczyciele i uczniowie znali go tu, jako jednego z najbardziej mierciononych
stranikw. Ilekro wpadalimy na stranikw z poza szkoy, zawsze zdawali si go zna i
szanowa. Ale w ogle nie mogam sobie przypomnie, ebym widziaa go w towarzystwie
w innej scenerii ni kampus. Nie wydawa si mie jakichkolwiek bliskich przyjaci wrd
stranikw - tylko wsppracownikw. Jedyna znajomo, ktra bya najbliej przyjani,
dotyczya jego i przebywajcej z nami podczas ferii ciotki Christiana, Taszy Ozera. Znali
si od duszego czasu, ale nawet to dla Dymitra nie miao do znaczenia, aby
kontynuowa t znajomo, gdy jej wizyta si skoczya.
Uwiadomiam sobie, e Dymitr by samotny bardzo dugi czas, zadowolony swoimi
kowbojskimi opowieciami, kiedy nie pracowa. Duo razy czuam si samotna, ale w
istocie rzeczy, byam prawie zawsze otoczona ludmi. Z nim, bdcym moim nauczycielem,
miaam skonno do widzenia rzeczy jednostronnie: By jedynym, ktry zawsze mi co
dawa: porad lub instrukcj. Ale ja te mu co daam, co trudniejszego do zdefiniowania poczenie z inn osob.

Ufasz mi? - zapytaam go.

Wahanie byo krtkie.

Tak.

Wic zaufaj mi teraz i nie martw si o mnie tylko ten jeden raz.

Odeszam daleko poza zasig jego rki, a on nie powiedzia nic wicej, ani nie prbowa
mnie zatrzyma. Przecinajc pokj, w ktrym byam przesuchiwana, zmierzaam do
gwnego wyjcia budynku, wyrzucajc resztki mojej gorcej czekolady do kosza na
mieci, ktrego mijaam.
Tumaczenie: Tasia2902

- 43 -

Rozdzia szsty
BYO TYLKO TRZECH wiadkw tego, co stao si na dziedzicu. Jednak, jak si mona
byo spodziewa, gdy wrciam pniej do stowki, kady ju o tym wiedzia. Lekcje byy
skoczone, ale mnstwo uczniw poruszao si korytarzami, uczyo si, poprawiao testy
albo co. Starali si ukry swoje spojrzenia i szepty, ale nie szo im to za dobrze. Ci, ktrzy
napotkali moje spojrzenie, wysyali mi przez zacinite usta umiech lub natychmiast
odwracali wzrok. Cudownie.
Bez psychicznej wizi z Christianem, nie miaam pojcia, gdzie go szuka. Wyczuam, e
Lissa bya w bibliotece i stwierdziam, e to bdzie dobre miejsce do rozpoczcia
poszukiwa. Po drodze, usyszaam krzyczcy za mn mski gos.

Posuna si w swojej sprawie troch za daleko, nieprawda?

Odwrciam si i zobaczyam Ryan i Camille idcych kilka krokw za mn. Gdybym bya
facetem, stosown odpowiedzi byoby: Masz na myli, t z twoj matk? Poniewa
jednak nie byam facetem i posiadaam jakie maniery, powiedziaam tylko:

Nie wiem, o czym mwisz.

Ryan przypieszy by mnie dogoni.

Dokadnie wiesz, co mam na myli. To z Christianem. Syszaem, e gdy Stan


zaatakowa, bya jak Prosz, we go i odesza.
O dobry Boe - jknam. Byo wystarczajco le, kiedy kady o tobie mwi, ale
dlaczego na kocu historie zawsze ulegaj zmianie? - To nie jest to, co si
wydarzyo.
Czyby? - zapyta. - To dlaczego wezwano ci na spotkanie z Albert?
Posuchaj - powiedziaam, nie czujc si ju tak dobrze wychowana - po prostu
schrzaniam atak wiesz, troch tak jak ty wczeniej, gdy nie zwracae uwagi na
korytarzu?
Hej - powiedzia, czerwienic si nieco - skoczyo si na tym, e wykonaem
swoj cz.
Czy tak w dzisiejszych czasach nazywaj ginicie?
Przynajmniej nie byem marudn suk, ktra odmwia walczenia.

Dopiero co prawie si uspokoiam po rozmowie z Dymitrem, a teraz mj temperament


ponownie wzrasta. To byo jak gotowy do wybuchu termometr.

Wiesz, moe zamiast krytykowa innych, powiniene powieci wiksz uwag


swoim wasnym straniczym obowizkom.

Skinam gow ku Camille. Do tej pory bya cicho, ale jej twarz powiedziaa mi, e
chona kade sowo. Ryan wzruszy ramionami.

Mog robi jedno i drugie. Shane jest niedaleko za nami, a obszar przed nami jest
czysty. adnych drzwi. atwe. - Poklepa Camille w rami. - Ona jest bezpieczna.
To jest atwe miejsce do zabezpieczenia. Nie zrobiby tego tak dobrze, w
prawdziwym wiecie z prawdziw strzyg.
- 44 -

Jego umiech zgas, a w oczach zabysn gniew.

Prawda. Jak syszaem, ty rwnie nie odwalia tam takiej wietnej roboty,
przynajmniej nie wtedy, gdy chodzio o Masona.

Szydzenie z tego, co si stao ze Stanem i Christianem, byo jedn rzecz, ale sugerowanie,
e to ja byam winna mierci Masona? Nie do przyjcia. To ja chroniam Liss przez dwa
lata w ludzkim wiecie. To ja zabiam dwie strzygi w Spokane. To ja byam jedynym
nowicjuszem w tej szkole ze znakami molnija, maymi tatuaami dawanymi stranikom na
znak zabicia strzygi. Wiedziaam, e podszeptywano o tym, co si stao z Masonem, ale tak
naprawd nikt nigdy nic do mnie nie powiedzia. Myl, e Ryan lub kto inny sdzi, e
byam winna mierci Masona, to byo dla mnie zbyt wiele. I tak wystarczajco mocno
obwiniaam siebie bez ich pomocy.
Termometr pk.
Jednym pynnym ruchem dotaram do niego, chwyciam Camille i rozoyam j na cianie.
Nie rzuciam ni wystarczajco mocno eby j zrani, ale bya wyranie zaskoczona. Jej
oczy rozszerzyy si w szoku, a ja skorzystaam ze swojego przedramienia by j
obezwadni, naciskajc na jej gardo.

Co ty robisz? - wykrzykn Ryan, wpatrujc si tam i z powrotem pomidzy naszymi


twarzami. Zmieniam nieco swoj pozycj, wci ciskajc Camille.
Uzupeniam twoj edukacj - powiedziaam uprzejmie. - Czasami miejsca nie s tak
atwe do zabezpieczenia, jak mylisz.
Jeste szalona! Nie moesz zrani moroja. Jeli stranicy si dowiedz
Nie jestem - spieraam si. Spojrzaam na ni. - Krzywdz ci? Czy bardzo ci boli?
- Zawahaa si; potem potrzsna gow na tyle, na ile moga. - Jest ci
niewygodnie? - Mae kiwnicie gow. - Widzisz? - powiedziaam Ryanowi. Dyskomfort to nie to samo, co bl.
Jeste obkana. Pu j.
Nie skoczyam, Ryan. Uwaaj, bo to jest puenta: Niebezpieczestwo moe przyj
zewszd. Nie tylko ze strony strzygi - lub stranika ubranego jak strzyga. Zachowuj
si dalej jak arogancki dupek, ktry myli, e wszystko wie - cisnam moje rami
troch mocniej, ale wci nie wystarczajco mocno by wpyn na jej oddychanie
albo spowodowa rzeczywisty bl - a bdziesz pomija pewne rzeczy. A te rzeczy
ktrego dnia mog zabi twojego moroja.
Okej, okej. Wszystko jedno. Prosz, przesta - powiedzia. Jego gos zadra. Nie
byo wicej negatywnego nastawienia. - Straszysz j.
Te bym si baa, gdyby moje ycie leao w twoich rkach.

Zapach godzikw ostrzeg mnie o obecnoci Adriana. Wiedziaam rwnie, e Shane i


paru innych przyszo popatrze. Inni nowicjusze wygldali niepewnie, jakby chcieli si
wtrci, ale bali si, e skrzywdz Camille. Wiedziaam, e powinnam j puci, ale Ryan
tak bardzo mnie wkurzy. Musiaam mu co udowodni. Musiaam si mu odgry. I
naprawd, nawet nie byo mi al Camille, poniewa byam pewna, e te miaa swj udzia
w plotkach na mj temat.

To jest fascynujce - powiedzia Adrian, jego gos by tak leniwy, jak zwykle. - Ale
myl, e osigna swj cel.

- 45 -

No nie wiem - stwierdziam. Ton mojego gosu by sodki i grony w tym samym
czasie. - Nadal nie sdz, eby Ryan to zaapa.
Na mio bosk, Rose! Zaapaem! - krzykn Ryan. - Tylko pu j.

Adrian przesun si koo mnie, stajc obok Camille. Byymy z ni przycinite do siebie,
ale udao mu si wcisn tak, e jego twarz bya na linii mojego wzroku, prawie obok jej.
Nosi ten durny umieszek, ktry zwykle mia, ale byo co powanego w jego
ciemnozielonych oczach.

Tak, little dampir. Pu j. Zrobia swoje.

Chciaam powiedzie Adrianowi, eby mnie zostawi w spokoju, e to ja powiem kiedy to


si skoczy. Jako nie mogam wydusi z siebie sw. Cz mnie bya wcieka, e
ingerowa. Inna cz pomylaa, e brzmi rozsdnie.

Pu j - powtrzy.

Moje oczy byy teraz skupione na Adrianie, nie Camille. Nagle, wszystko we mnie
postanowio, e brzmi rozsdnie. Cakowicie rozsdnie. Musiaam j puci. Przesunam
swoje rami i odsunam si. Przeykajc lin, Camille rzucia si za Ryana, traktujc go,
jako tarcz. Widziaam teraz, e bya na granicy paczu. Ryan wyglda po prostu na
oszoomionego.
Adrian wyprostowa si i machn lekcewaco w stron Ryana.

Na twoim miejscu poszedbym std zanim naprawd zdenerwujesz Rose.

Ryan, Camille i inni wolno odsunli si od nas. Adrian obj mnie ramieniem i popiesznie
zabra mnie z dala od nich, kierujc si w stron biblioteki. Poczuam si dziwnie, tak
jakbym si budzia, ale potem, z kadym krokiem, sprawy staway si coraz janiejsze.
Zepchnam jego rami i wyrwaam si.

Wanie uye na mnie wpywu! - wykrzyknam. - Kazae mi j puci.


Kto musia. Wygldaa jakby dzieliy ci sekundy od uduszenia jej.
Nie zrobiam tego. I nie zrobiabym. - Pchnam drzwi biblioteki. - Nie miae prawa
mi tego robi. W ogle nie miae prawa.

Kompulsja10 - sprawianie, e ludzie robi, co zechcesz - bya umiejtnoci, ktr wszystkie


wampiry posiaday w niewielkim stopniu. Uywanie jej byo uwaane za niemoralne, a
wikszo nie miaa nad tym wystarczajcej kontroli, by wyrzdzi rzeczywist szkod.
Jednake duch umocni t umiejtno, czynic zarwno Adriana jak i Liss bardzo
niebezpiecznymi.

10

A ty nie miaa prawa apa jakiej biednej dziewczyny na korytarzu tylko po to, by
ukoi swoj wasn zranion dum.
Ryan nie mia prawa mwi takich rzeczy.
Nawet nie wiem czym s takie rzeczy, ale jeli oceniajc twj wiek si nie
pomyliem, to jeste za stara by robi taki raban przez gupi plotk.
Robi

Kompulsja = wpyw

- 46 -

Moje sowa ucichy, gdy dotarlimy do Lissy pracujcej przy stole. Wyraz jej twarzy i
uczucia powiedziay mi, e nadchodz kopoty. Eddie sta kilka metrw od niej, oparty o
cian i obserwowa pokj. Jego oczy rozszerzyy si, gdy mnie zobaczy, ale nic nie
powiedzia, kiedy podeszam.
Wlizgnam si na krzeso naprzeciw Lissy.
Hej.
Popatrzya w gr i westchna, a potem znowu zwrcia swoj uwag na otwartym przed
sob podrcznikiem.
Zastanawiaam si, kiedy si pojawisz - powiedziaa. - Zostaa zawieszona?
Jej sowa byy spokojne i uprzejme, ale mogam wyczyta jej ukryte uczucia.
Rozdranienie. Nawet troch zo.
Nie tym razem - powiedziaam. - Tylko utknam w pracach na rzecz lokalnej
spoecznoci.
Nic nie powiedziaa, ale wyczuwaam przez wi, e jej nastrj pozosta niezmienny. Teraz
ja westchnam.
Dobra, porozmawiaj ze mn, Liss. Wiem, e jeste wcieka.
Adrian spojrza na mnie, na ni, a potem znowu na mnie.
Czuj si, jakbym co tutaj przegapi.
Och, wietnie - powiedziaam. - Przyszede i przerwae moj walk, a nawet nie
wiedziae, o co poszo.
Walk? - zapytaa Lissa, do jej gniewu doczya dezorientacja.
Co si stao? - powtrzy Adrian.
Skinam na Liss.
No dalej, powiedz mu.
Rose zostaa wczeniej poddana prbie ataku i odmwia ochronienia Christiana. Zdenerwowana potrzsna gow i rzucia mi oskarycielskie spojrzenie. - Nie
mog uwierzy, e nadal jeste na tyle wcieka, eby zrobi mu co takiego. To
dziecinne.
Lissa dosza do takich samych wnioskw, co stranicy. Westchnam.

Nie zrobiam tego celowo! Wanie siedziaam na tym caym przesuchaniu o tych
pierdoach i mwiam im to samo.
To co si stao? - domagaa si. - Dlaczego to zrobia?

Zawahaam si, niepewna, co powiedzie. Moja niech do mwienia nie miaa nawet nic
wsplnego z przysuchujcymi si nam Adrianem i Eddie'em - chocia na pewno nie
chciaam by to robili. Problem by bardziej skomplikowany.

- 47 -

Dymitr mia racj - byli ludzie, ktrym mogam zaufa i dwm z nich mogam zaufa
bezwarunkowo: jemu i Lissie. Ju powstrzymywaam si od powiedzenia mu prawdy.
Chciaabym - mogabym - zrobi to samo z ni? Pomimo e bya wcieka, wiedziaam bez
wtpienia, e Lissa zawsze bdzie mnie wspiera i bdzie tutaj dla mnie. Ale, dokadnie tak
jak z Dymitrem, wzdrygaam si na myl opowiadania mojej historii o duchu. Rwnie,
dokadnie tak jak z Dymitrem, to zostawiao mnie w tym samym martwym punkcie: szalona
czy niekompetentna?
Poprzez nasz wi, czuam jej czysty i jasny umys. Nie byo tam adnej skazy, adnej
ciemnoci albo oznaki szalestwa - a jednak co drao w tle. Niewielki ruch. Lekom
przeciwdepresyjnym zajmowao troch czasu, aby cakowicie przedosta si do organizmu,
ale jej magia budzia si ju nastpnego dnia. Powrciam mylami do mojego widzenia
duchw, przywoujc wspomnienie tak smutnego, pprzezroczystego Masona. Jak w ogle
mogabym zacz jej to wyjania? Jak mogabym poruszy co tak dziwnego i
fantastycznego, gdy tak mocno prbowaa dosta troch normalnoci w swoim yciu,
obecnie prbujc sprosta wyzwaniu opanowania swojej magii?
Nie, uwiadomiam sobie. Nie mogam jej powiedzie. Jeszcze nie - zwaszcza, gdy nagle
przyszo mi do gowy, e wci byo co innego, o czym musiaa wiedzie.

Zamaram - powiedziaam wreszcie. - To gupie. Byam tak pewna, e jestem w


stanie poradzi sobie z kadym, a potem Stan - Wzruszyam ramionami. - Nie
wiem. Po prostu nie mogam zareagowa. To to naprawd enujce. I e te z tych
wszystkich ludzi trafio akurat na niego.

Lissa studiowaa mnie uwanie, szukajc jakiejkolwiek oznaki nieuczciwoci. Bolao


mylenie, e mi nie ufa, tyle e c, faktycznie kamaam. Jednak, jak powiedziaam
Dymitrowi, gdy chciaam to mogam by dobrym kamc. Lissa nie moga mi nic zarzuci.

Chciaabym mc czyta ci w mylach - zamylia si.


Daj spokj - powiedziaam. - Znasz mnie. Naprawd mylisz, e zrobiabym to?
Porzuciabym Christiana i celowo zrobia z siebie gupka tylko po to. by odpaci
swoim nauczycielom?
Nie - powiedziaa w kocu. - Prawdopodobnie zrobiaby to w taki sposb, by nie
mogli ci na tym zapa.
Dymitr powiedzia to samo - burknam. - Ciesz si, e kady ma we mnie tak duo
wiary.
Mamy - sprzeciwia si. - Dlatego to wszystko jest takie dziwne.
Nawet ja popeniam bdy. - Woyam swoj aroganck, zbyt pewn siebie twarz. Wiem, e trudno w to uwierzy - nawet mnie to zaskakuje - ale domylaam si, e
to musiao si sta. To prawdopodobnie jaki karmiczny 11 sposb zrwnowaenia
wszechwiata. Poza tym, to nie byoby sprawiedliwie, gdyby jedna osoba bya a tak
zajebista.

Adrian, dla odmiany w ciszy - dziki Bogu - przyglda si naszej rozmowie, patrzc tam i z
powrotem jak na meczu tenisowym. Jego oczy byy troch zwone i podejrzewaam, e
bada nasze aury.

11

Od Karmy. No wiecie Karma to dziwka

- 48 -

Lissa przewrcia oczami, ale na szczcie, zo ktr wczeniej czuam, rozjania si.
Uwierzya mi. Potem podniosa wzrok z mojej twarzy na kogo za mn. Poczuam
szczliwe, zote uczucia, ktre wskazyway na obecno Christiana.

Wrci mj lojalny ochroniarz - owiadczy, przysuwajc krzeso. Spojrza na Liss.


- Skoczya ju?
Skoczyam z czym? - zapytaa.

Pochyli gow w moj stron.

Dawa jej wycisk za to, jak rzucia mnie w miertelne szpony Alto.

Lissa zaczerwienia si. Teraz, gdy ju si wystarczajco obroniam, czua si troch le z


tym, e tak na mnie naskoczya. Lekcewaca, logiczna obserwacja Christiana, sprawia, e
czua si tylko jeszcze bardziej gupio.

My tylko o tym rozmawiaymy, to wszystko.

Adrian ziewn i przybra niedba postaw na swoim krzele.

Prawd mwic, myl e domyliem si tego wszystko. To byo oszustwo,


prawda? Oszustwo miao mnie odstraszy, poniewa zawsze mwiem, e bdziesz
moim stranikiem. Pomylaa, e jeli bdziesz udawa kiepskiego stranika, to nie
bd ci chcia. C, to nie zadziaa, wic nie ma sensu ryzykowa ycia kogo
innego.

Byam wdziczna, e nie wspomina o incydencie na korytarzu. Ryan by zdecydowanie


chamski, ale z upywem czasu, coraz trudniej byo mi uwierzy, e a tak straciam nad
sob panowanie. To byo tak jakby co, co zdarzyo si komu innemu, co, co ja po prostu
ogldaam. Oczywicie, wydawao si e ostatnio wszystko wyprowadzao mnie z
rwnowagi. Byam wcieka za dostanie Christiana, wcieka na oskarenia stranikw,
wcieka na
Ach, tak. To by prawdopodobnie czas na to, ebym zrzucia bomb.

Wic, hm jest co, co musicie wiedzie.

Cztery pary oczu - nawet Eddiego - zwrciy si na mnie.

Co si stao? - zapytaa Lissa.

Naprawd nie byo atwo im to powiedzie, wic poszam za ciosem.

No c, okazuje si, e Wiktor Daszkow nigdy nie zosta uznany za winnego tego,
co nam zrobi. Zosta po prostu zamknity. Ale w kocu zamierzaj urzdzi
oficjaln rozpraw - w nastpnym tygodniu czy jako tak.

Reakcja Lissy na jego imi bya podobna do mojej. Szok przeszy nasz wi, a potem
niemal natychmiast przeszed w strach. Pokaz slajdw przemkn przez jej umys. Chore
gry Wiktora podwayy jej zdrowie psychiczne. Tortury, ktrym podda j jego pachoek 12.
12

Po prostu: przydupas :P - przyp. Ginger

- 49 -

Krwawy stan, w jakim znalaza Christiana po tym, jak zosta zaatakowany przez psy
Wiktora. Zacisna swoje pici na stole, kostki jej zbielay. Christian nie mg wyczu jej
reakcji tak jak ja, ale nie musia. Przenis swoj rk na jej. Ledwie to zauwaya.

Ale ale - Wzia gboki oddech eby si opanowa, walczc by zachowa


spokj. - Jak on moe by jeszcze niewinny? Kady wie Wszyscy widzieli
Takie jest prawo. Podobno musz mu da szans na obron.

Bya zdezorientowana i powoli, dochodzia do tych samych wnioskw, co ja zeszego


wieczoru z Dymitrem.

Wic czekaj sugerujesz, e istnieje szansa, e nie uznaj go za winnego?

Spojrzaam w jej szerokie, przeraone oczy i nie mogam si zmusi do powiedzenia jej
tego. Widocznie moja twarz mwia wszystko. Christian trzasn pici w st.

To bzdura. - Kilku ludzi przy innych stoach, spojrzao na jego wybuch.


To polityka - powiedzia Adrian. - Ludzie majcy wadz nigdy nie graj wedug
tych samych zasad.
Ale on prawie zabi Rose i Christiana! - krzykna Lissa. - I mnie porwa! Jak mog
tu by jeszcze jakiekolwiek wtpliwoci?

Uczucia Lissy byy chaotyczne. Strach. Smutek. Gniew. Oburzenie. Zdezorientowanie.


Bezradno. Nie chciaam by sigaa do tych ponurych uczu i chwytaam si rozpaczliwej
nadziei, e znw zrobi si spokojna. Powoli, stopniowo, robia si - ale wtedy ja znowu si
wkurzyam. To byo cakowicie tak, jak z Ryanem.

Jestem pewien, e to tylko formalno - powiedzia Adrian. - Skoro maj wszystkie


dowody jego winy, to prawdopodobnie nie bdzie za wiele dyskusji.
Rzecz w tym - powiedziaam gorzko - e nie bd mieli wszystkich dowodw. Nam
nie wolno tam pojecha.
Co? - wykrzykn Christian. - Wic kto zeznaje?
Inni stranicy, ktrzy tam byli. My najwyraniej nie jestemy godni zaufania.
Uwaaj, e nie utrzymamy tego w tajemnicy. Krlowa nie chce by wiat dowiedzia
si, e jeden z jej drogich arystokratw mg zrobi co zego.

Lissa nie wygldaa na obraon na mnie za zgnojenie arystokratw.

Ale to przez nas jest sdzony.

Christian wsta, rozgldajc si wok, jakby Wiktor mg by w bibliotece.

Mam zamiar si tym zaj w tej chwili.


Jasne - powiedzia Adrian. - Zao si, e pjcie tam i wywaenie drzwi, zmieni
ich zdania. Zabierz ze sob Rose, to zrobicie naprawd dobre wraenie.
Doprawdy? - zapyta Christian, ciskajc oparcie swojego krzesa i mierzc Adriana
gniewnym spojrzeniem. - Masz lepszy pomys?

Spokj Lissy znowu zacz si chwia.

Gdyby Wiktor by wolny, to przyszedby po nas jeszcze raz?


- 50 -

Jeli on znowu zostanie puszczony wolno, to nie na dugo - powiedziaam. - Ju si o


to postaram.
Ostronie z tym - powiedzia Adrian. Zdawa si uzna to wszystko za zabawne. Nawet ty nie moesz unikn odpowiedzialnoci za zabjstwo arystokraty.

Zamierzaam mu powiedzie, e najpierw przewicz to na nim, ale wtedy ostry gos


Eddiego przerwa moje myli.

Rose.

Instynkt zrodzony podczas wielu lat szkolenia, gwatownie wskoczy na swoje miejsce.
Popatrzyam w gr i od razu zobaczyam to co zauway. Emil wanie wszed do
biblioteki i obserwowa nowicjuszy, robic notatki. Zeskoczyam z krzesa, przyjmujc
pozycj niedaleko Eddiego, co dao mi widok na Christiana i wikszo biblioteki.
Cholera. Musiaam wzi si w gar, albo skocz jak Ryan. Midzy moj burd na
korytarzu, a t spraw z Wiktorem, cakowicie zaniedbywaam swoje obowizki stranika.
Nawet nie potrzebuj Masona do popenienia bdu.
Emil nie widzia jak siedziaam i udzielaam si towarzysko. Przeszed obok, spojrza na nas
i przed wyruszeniem na zwiad reszty biblioteki, zrobi kilka notatek. Poczuam ulg, e o
wos uniknam sytuacji podbramkowej i sprbowaam nad sob zapanowa. To byo
naprawd trudne. Ponury nastrj ponownie mnie opanowa, a suchanie Lissy i Christiana
wciekych o rozpraw Wiktora, naprawd nie pomagao mi si odpry. Chciaam tam
podej i si wtrci. Chciaam krzycze, narzeka i podzieli si moj wasn frustracj.
Ale to by luksus, na ktry, jako stranik, nie mogam sobie pozwoli. Moim
najwaniejszym obowizkiem byo chronienie moroja i nie poddawanie si swoim wasnym
impulsom. Powtarzaam w kko mantr stranika: Oni s waniejsi.
Te sowa naprawd zaczynay mnie irytowa.
Tumaczenie: Tasia2902

- 51 -

Rozdzia sidmy
KIEDY NADESZO PIERWSZE OSTRZEENIE dotyczce godziny policyjnej, moroje
zaczli pakowa swoje rzeczy. Adrian wyszed natychmiast, lecz Lissa i Christian
rozkoszowali si spacerem do dormitorium. Spletli swoje donie i trzymajc gowy blisko
siebie, szeptali o czym, co mogam atwo wyledzi, jeli weszabym wewntrz gowy
Lissy. Wci byli wzburzeni w zwizku z wiadomociami dotyczcymi Wiktora.
Pozwoliam im na prywatno i utrzymywaam swj dystans robic rozpoznanie, podczas
gdy Eddie szed obok nich. Z powodu wikszej liczebnoci mieszkajcych w kampusie
morojw, posiadali oni dwa stojce obok siebie dormitoria. Lissa i Christian byli
mieszkacami rnych budynkw. Zatrzymali si, kiedy dotarli do miejsca na zewntrz
budynkw, gdzie cieka si rozdzielaa. Pocaowali si na poegnanie a ja zrobiam
wszystko, co mogam by patrze-nie-widzc, jak to mieli w zwyczaju stranicy. Po
yczeniu nam dobrej nocy, Lissa odesza wraz z Eddiem do swojego dormitorium, a ja
podyam za Christianem.
Jeli byabym stranikiem Adriana lub kogo podobnego do niego, prawdopodobnie
musiaabym nocowa znoszc seksualne dowcipy, dotyczce nas picych blisko siebie,
przez nastpne sze tygodni. Jednak Christian traktowa mnie w swobodny, obcesowy
sposb, tak jakbym bya jego siostr. Uprztn przygotowane dla mnie miejsce na pododze
i do czasu, gdy wrci po wymyciu zbw, zdyam uoy przytulne ko z kocw.
Wyczy wiato i uda si do swojego ka. Po kilku chwilach spdzonych w ciszy, nie
wytrzymaam.

Christian?
Rose, to czas na sen.
Wierz mi, czekam na to z utsknieniem. Ale mam pytanie - ziewnam
Czy chodzi o Wiktora? Potrzebuj snu, a to tylko od nowa zacznie mnie wkurza.
Nie, chodzi o co innego.
W porzdku, dawaj.
Dlaczego nie nabijasz si ze mnie w zwizku z tym, co si wydarzyo ze Stanem?
Kady prbuje si dowiedzie czy zawaliam spraw, czy zrobiam to celowo. Lissa
zadrczya mnie caym przemwieniem. Adrian te, jednak on si troch wstrzyma.
A stranicy nie warto nawet o nich wspomina. Ale ty nic nie powiedziae.
Sdziam, e bdziesz pierwszym, ktry uraczy mnie zgryliwym komentarzem.

Cisza zaczynaa si pogbia Miaam nadziej, e nie zasn, lecz myli nad odpowiedzi
na moje pytanie.

Drczenie ciebie nie miao adnego sensu - powiedzia w kocu. - Wiem, e nie
zrobia tego celowo.
Dlaczego nie? Nie chodzi o to, e podwaam twoje sowa, bo rzeczywicie nie
zrobiam tego celowo. Ale jak moesz by tego pewny?
Z powodu naszej rozmowy na naukach kulinarnych. I z powodu tego, jaka jeste.
Widziaem ci w Spokane. Kto, kto zrobi tyle co ty, eby nas uratowa nie
zrobiaby czego tak dziecinnego jak to.
Wow. Dziki. Ja wiesz, to duo dla mnie znaczy. - W przeciwiestwie do
wszystkich innych, Christian mi wierzy. - Jeste jedn z pierwszych osb, ktra
wierzy, e waciwie schrzaniam spraw i to bez adnych ukrytych motyww.

- 52 -

Jednake, w to te nie wierz - powiedzia


Nie wierzysz, w co? e spapraam zadanie? Dlaczego nie?
Nie suchaa mnie? Widziaem ci w Spokane. Kto taki jak ty, nie moe tego
schrzani lub zastygn w bezruchu.

Zaczam wciska mu t sam bajeczk, ktr opowiedziaam stranikom, e zabicie strzyg


nie czyni mnie niezniszczaln, lecz mi przerwa.

Poza tym, widziaem twoj twarz.


Podczas ataku?
Tak - W ciszy mino nam kolejne kilka chwil. - Nie wiem, co si stao, ale to jak
patrzya To nie byo spojrzenie kogo, kto chciaby nas odzyska z jego rk.
To byo co cakiem innego. Nie wiem. Jakby bya kompletnie pochonita czym
innym, i szczerze? Na twojej twarzy goci strach.
Mimo to nie drczysz mnie z tego powodu.
To nie moja sprawa. Jeli to byo na tyle due, e wytrcio ci z rwnowagi, sdz,
e jest to co powanego. Ale jeli doszoby do ataku, to czubym si z tob
bezpiecznie. Wiem, e ochroniaby mnie, jeli naprawd byaby tam strzyga. Ziewn - Okej, czy teraz, kiedy odsoniem przed tob swoj dusz moemy i
spa? Moe nie potrzebujesz snu dla urody, ale niektrzy z nas nie s takimi
szczciarzami.

Pozwoliam mu zapa sen i wkrtce odkryam, e jestem wyczerpana. Miaam dugi dzie i
po niewystarczajcych resztkach snu z poprzedniej nocy, ledwo trzymaam si na nogach.
Zaraz po tym jak twardo zasnam, zaczam ni. Poczuam oczywiste znaki przebywania
w nie, ktry by dzieem Adriana.

Tylko nie to - jknam.

W ogrodzie, w ktrym si znajdowaam bya penia lata. Powietrze byo cikie i wilgotne a
promienia soca paday na mnie, tworzc zote fale. Kwiaty we wszystkich barwach kwity
wok mnie, a w powietrzu czu byo ciki zapach bzw i r. Pszczoy i motyle
odczyniay tace pomidzy kwiatami. Miaam na sobie lniany podkoszulek i dinsy. Wok
szyi miaam owinity mj nazar, mae, niebieskie oko zrobione ze szka, ktre rzekomo
odpdzao zo. Na nadgarstku miaam bransoletk z paciorkw, na ktrej widnia krzy,
zwan chotkami. To bya rodzinna pamitka Dragomirw, ktr otrzymaam w prezencie od
Lissy. Rzadko nosiam biuteri podczas moich codziennych obowizkw, jednak jakim
trafem zawsze ukazywaa si w tych snach.

Gdzie jeste? - zawoaam. - Wiem, e gdzie tu jeste.

Adrian wyszed zza najbliszego drzewa jaboni, ktre uginao si od rowych i biaych
kwiatw. Mia na sobie dinsy - co, czego jeszcze nigdy na nim nie widziaam. Wyglday
dobrze i bez wtpienia byy od projektanta. Ciemno zielony, baweniany podkoszulek rwnie prezentujcy si dosy prosto - uwydatnia budow jego ciaa a wiato soneczne
podkrelao zote i kasztanowe pasma w jego wosach.

Mwiam, eby trzyma si z daleka od moich snw - powiedziaam, kadc donie


na biodrach. Obdarowa mnie jednym ze swoich leniwych umiechw.
Wic, w jaki inny sposb mamy ze sob rozmawia? Wczeniej nie wydawaa si
by zbyt przyjanie nastawiona.

- 53 -

Moe gdyby przesta uywa na innych wpywu to miaby wicej przyjaci.


Musiaem uratowa ci przed tob sam. Twoja aura bya niczym chmury burzowe.
Dobrze, ale czy przynajmniej raz nie moglibymy porozmawia o czym innym, ni
aury i moim zbliajcym si nieszczciu?

Wyraz jego oczu pokaza mi, e by tym zainteresowany, ale zostawi ten temat w spokoju.

W porzdku. Porozmawiajmy o czym innym.


Ale ja nie chc rozmawia! Chc spa.
Ale pisz - Adrian umiechn si i podszed by obejrze pncze, ktre wio si
wok supa. Posiadao te i pomaraczowe kwiaty, ksztatem przypominajce
trbki. Z delikatnoci powodzi palcem po krawdzi jednego z kwiatw. -To by
ogrd mojej babci.
Wspaniale - powiedziaam, usadawiajc si wygodnie pod jaboni. Wygldao na
to, e bdziemy tutaj przez chwil. -Teraz usysz histori twojej rodziny.
Hej, ona bya wietn kobiet.
Jestem tego pewna. Czy ju mog i?

Jego oczy wci spoczyway na kwiatach.

Nie powinna ignorowa drzew genealogicznych morojw. Nie masz pojcia kim
jest twj ojciec. Rwnie dobrze moemy by spokrewnieni.
Czy to by znaczyo, e zostawiby mnie w spokoju?

Powracajc z powrotem do mnie, kontynuowa temat, tak jakby mu nie przerwano.

Nie martw si. Myl, e pochodzimy z rnych rodzin. Zreszt, czy twj ojciec nie
jest z Turcji?
Tak, zgodnie z moimi Hej, czy ty si gapisz na moje cycki?

Studiowa mnie dokadnie, z tym, e jego oczy nie znajdoway si ju na mojej twarzy.
Skrzyowaam rce na klatce piersiowej i rzuciam mu piorunujce spojrzenie.

Patrz na twoj bluzk - powiedzia. - Ten kolor wcale ci nie pasuje.

Sign po ramiczko mojej bluzki. Tak jak atrament rozprzestrzeniajcy si na kartce


papieru, bladoty materia zmieni swj odcie na bogaty indygo, taki sam, jaki zdobi
kwiaty pncza. Zmruy oczy, jakby by biegym artyst oceniajcym swoje dzieo.

Jak to zrobie? - zawoaam.


To mj sen. Hmm. Niebieski nie jest dla Ciebie. Przynajmniej nie kolor. Sprbujmy
innego. - Niebieski zamieni si w jaskrawy odcie szkaratu. - O to chodzio.
Twoim kolorem jest czerwony. Czerwony jak ra, jak sodka, sodka Rose.
O Boe - powiedziaam - Nie wiedziaam, e moesz wpa w swj szalony nastrj
nawet podczas snu.

Nigdy nie stawa si tak mroczny i nie popada w tak depresj, jak Lissa w zeszym roku,
jednak uywanie ducha bez wtpienia wywierao na niego czasami dziwny wpyw. Oddali
si i skrzyowa rce.

- 54 -

Od zawsze szalej na twoim punkcie, Rose. Mam zamiar improwizowa i napisa


wiersz dla Ciebie.

Przechyli gow i zacz krzycze w kierunku nieba:

Ra jest czerwona, lecz nigdy niebieska. Ostra jak cier i jak cier walczy.

Adrian opuci rce i spojrza na mnie z wyczekiwaniem.

W jaki sposb cier moe walczy? - zapytaam.

Potrzsn gow.

Sztuka nie zawsze musi mie sens, little dhampir. Oprcz tego rzekomo jestem
szalecem, prawda?
Widziaam wikszych szalecw.
Wic - powiedzia podajc w kierunku hortensji, ktrym mia si zamiar przyjrze
- Popracuj nad tym.

Miaam zamiar ponownie zapyta, kiedy bd moga powrci do snu, jednak nasza
wymiana zda przypomniaa mi o czym.

Adrian skd wiesz, czy jeste szalony czy nie?

Odwrci si od kwiatw z umiechem na ustach. Mogabym przysi, e wanie mia


zamiar zaartowa, lecz przyjrza mi si uwanie. Umiech znik a on sta si
nadzwyczajnie powany.

Mylisz, e jeste szalona? - zapyta.


Nie mam pojcia - powiedziaam patrzc na ziemi. Byam boso i ostre dbo trawy
askotao mnie w stop. -Widywaam rzeczy.
Ludzie, ktrzy s szaleni rzadko zastanawiaj si nad tym czy s szaleni - powiedzia
rozsdnie.

Westchnam i spojrzaam na niego.

To w niczym mi nie pomaga.

Podszed do mnie i pooy mi rk na ramieniu.

Nie sdz, eby bya szalona, Rose. Po prostu zbyt wiele przesza.

Zmarszczyam brwi.

Co to znaczy?
To znaczy, e nie sdz, eby bya szalona.
Dziki. To wyjania par spraw. Ale wiesz, te sny naprawd zaczynaj mnie
wkurza.
Lissie one nie przeszkadzaj - powiedzia.
Jej sny te odwiedzasz? Czy ty naprawd nie masz ogranicze?
Robimy to w ramach szkolenia. Chce si nauczy jak to robi.
- 55 -

Cudownie. Wic jestem jedyn szczciar, ktra musi znosi twoje molestowanie
seksualne.

Wyglda jakby moje sowa go zraniy.

Chciabym, eby przestaa mnie traktowa jak wcielenie za.


Przepraszam, ale nie mam zbyt wielu powodw by sdzi, e potrafisz zrobi co
uytecznego.
Racja. W przeciwiestwie od twojego umawiajcego si z mdkami mentora. Nie
widz, ebycie naprawd czynili wielkie postpy.

Oddaliam si o krok i zmruyam oczy.


Nie mieszaj do tego Dymitra.
A ty przesta zachowywa si tak, jakby by doskonay. Popraw mnie, jeli si myl,
ale on jest jedn z osb, ktra trzyma ci z dala od procesu, tak?
Popatrzyam w dal.

To nie jest teraz wane. Poza tym, ma swoje powody.


Tak i jednymi z nich na pewno nie jest bycie szczerym z tob, czy prba walczenia o
to, by moga si tam znale. Podczas gdy ja - wzruszy ramionami - mog
zabra ci na proces.
Ty? - zapytaam, miejc si. - Jak masz zamiar tego dokona? Wyskakujc na
papierosa z sdzi? Uywajc wpywu na Krlowej i poowie czonkw rodzin
krlewskich?
Nie powinna by taka biega w oczernianiu osb, ktre mog ci pomc. Tylko
poczekaj. - Zoy na moim czole delikatny pocaunek, przed ktrym prbowaam
uciec. - A teraz id i odpocznij.

Ogrd znikn i zapadam w zwyczajn, czarn otcha snw.


Tumaczenie: Morphine

- 56 -

Rozdzia smy
PRZEZ KILKA NASTPNYCH DNI, podczas ktrych opiekowaam si Christianem,
obyo si bez incydentw. Jednak stawaam si coraz to bardziej niecierpliwa.
Po pierwsze, odkryam, e bycie stranikiem oznacza oczekiwanie. Zawsze o tym
wiedziaam jednak nie zdawaam sobie sprawy, e w rzeczywistoci to jest tak trudne. Gdy
atakoway strzygi, stranicy byli bezapelacyjnie niezbdni. Ale te ataki, zazwyczaj byy
rzadkie. Czas mg mija - mogy mija cae lata - bez ingerencji stranika w jakikolwiek
spr. Mimo, ze nasi instruktorzy podczas sprawdzianu praktycznego, nie bd czekali tak
dugo to chcieli nauczy nas cierpliwoci i tego jak wane jest to, by nie zaniedbywa
obowizkw, mimo tego, e niebezpieczestwo nie czai si w pobliu.
Bylimy rwnie przygotowani do rygorystycznych warunkw, ktre obowizyway
stranikw: cige utrzymywanie pozycji i zachowywanie si formalnie. Bardzo czsto
zdarzali si stranicy yjcy razem z rodzinami morojw, ktrzy zawsze byli wiadomi
wszelkich zagroe, pomimo zwyczajnego zachowania i wykonywaniu najzwyklejszych
czynnoci - takich jak czytanie, czy ogldanie telewizji. Jednak nie w kadym przypadku
moglimy tego oczekiwa, wic w szkole przygotowywano nas na trudniejsze ycie.
Poziom mojej cierpliwoci nie by w najlepszym stanie, a frustracja, ktra si we mnie
gromadzia sigaa zenitu. Z desperacj chciaam si wykaza, poprawi si po braku
reakcji na atak ze strony Stana. Nie miaam kolejnego widzenia Masona, wic uznaam, e
to, co widziaam, byo spowodowane zbyt du iloci stresu i zmczeniem. Przyjam to z
ulg. To byy o wiele lepsze przyczyny ni szalestwo i niekompetentno.
Jednak pewne rzeczy nie budziy mojej radoci. Kiedy wraz z Christianem spotkaam si z
Liss po zakoczeniu lekcji, mogam czu jej strach i zmartwienie. Mimo tego, jej
zewntrzny wygld nie pokazywa niczego, wic Christian i Eddie, ktrzy toczyli
pogawdk na jedynie im znany temat, nie zauwayli jej zachowania. Zbliyam si do niej
i nie przerywajc marszu, otoczyam j ramieniem.

W porzdku. Wszystko bdzie dobrze.

Wiedziaam, co j martwio. Wiktor. Zdecydowalimy, e Christian - pomimo gotowoci na


zajcie si naszymi sprawami - nie by najlepsz osob, ktra mogaby si wstawi za
nami, tak by zabrano nas proces Wiktora. W konsekwencji, to Lissa staa si naszym
dyplomat i pewnego dnia z wielk uprzejmoci zapytaa Albert o nasz moliwo
zeznawania. Alberta, rwnie uprzejmie odpowiedziaa jej, e ta decyzja nie podlega
dyskusji.

Mylaam, e jeli wyjanimy par rzeczy, gwnie to, dlaczego to jest dla nas takie
wane, to pozwol nad si tam uda - wyszeptaa do mnie. - Rose, nie mog spa
wci o tym myl. Co jeli zostanie uniewinniony? Co jeli puszcz go wolno?

Jej gos zadra i pojawi si w nim cie dawnej saboci, ktrej dawno nie syszaam.
Zwykle to uruchamiao ostrzegawcze dzwony w mojej gowie, jednak tym razem
przywoay tylko dziwaczn siatk wspomnie z czasw, gdy w bardzo duym stopniu bya
ode mnie zalena. Byam szczliwa patrzc na to, jak silna si staje i chciaam si upewni,
e ju taka pozostanie. Napiam rami, co byo do trudne, zwaajc na to, e wci
szam.
- 57 -

Nie zostanie uniewinniony - odpowiedziaam zawzicie. - Dostaniesz si na Dwr,


zrobi w tej sprawie co w mojej mocy. Wiesz, e nigdy nie pozwol, by co ci si
stao.

Opara gow na moim ramieniu, saby umiech pojawi si na jej twarzy.

To dlatego ci kocham. Nie masz pojcia jak dostarczysz nas na Dwr, jednak wci
usiujesz poprawi mj nastrj.
Czy to chocia dziaa?
Tak.

Zmartwienie wci czaio si wewntrz jej, jednak jej maa rado zepchna je nieco na
drugi plan. Ponadto, pomimo jej namiewania si z mojej zuchwaej obietnicy, moje sowa
naprawd j uspokoiy.
Niestety, po pewnym czasie odkryymy, e Lissa ma kolejny powd do frustracji. Czekaa,
a pozostaoci lekw znikn z jej organizmu i otrzyma pen kontrol nad swoj magi.
Bya wewntrz niej - obie to czuymy - jednak wci miaa problemy z jej okieznaniem.
Miny trzy dni i czuam, e nic si nie zmienio. Jednak najwaniejszy dla mnie by jej stan
psychiczny, ktry do tej chwili pozosta jasny.

Nie wiem, co si dzieje - zacza narzeka. Wanie dotarymy do reszty. Lissa i


Christian planowali obejrze film. Czciowo martwiam si, jak trudno bdzie
oglda film i rwnoczenie pozostawa czujn na otoczenie. - Wydaje mi si, e
powinnam ju potrafi co zrobi, ale wci nie mog. Co mnie blokuje.
To moe nie by zy znak - zauwayam, odsuwajc si od Lissy tak bym moga
rozejrze si na ciece. Popatrzya na mnie ponurym wzrokiem.
Jeste straszn pesymistk. Mylaam, e to moje zajcie.
Hej, moim zajciem jest opieka nad tob.
Prawd mwic, teraz to moje zajcie - rzuci Eddie.
adne z was nie powinno si martwi - zacza si z nami sprzecza. - Nie tym.

Christian obj ja w talii.

Jeli o to chodzi to jeste bardziej niecierpliwa ni Rose. Powinna-

To byo jak deja vu.


Stan wyskoczy zza zagajnika penego drzew i dotar do Lissy, otaczajc rkami jej tuw i
szarpic j w swoj stron. Zareagowaam instynktownie, nie wahajc si i prbujc
ratowa j z rk napastnika. Jedynym co sprawio mi problem by Eddie, ktry te
zareagowa natychmiast. By bliej, co sprawio, e by tam tu przede mn. Okryam ich,
starajc si wkroczy w akcj, jednak sposb, w jaki tych dwoje si poruszao, blokujc si
wzajemnie, sprawi, e moje prby skutecznego dziaania poszy na manowce.
Eddie gronie i szybko natar na Stana z boku, cigajc jego rk z Lissy z si, ktra
mogaby wyrwa j ze stawu. Czsto mona byo zapomnie, e Eddie by doskonale
uminiony. Stan jakim cudem da rad podrapa twarz Eddiego paznokciami, jednak to
wystarczyo, by Lissa moga si uwolni i doczy do stojcego za mn Christiana. Kiedy
usuna mi si z drogi, przesunam si naprzd, z nadziej na to, e pomog Eddiemu -

- 58 -

niestety nie byo ju potrzeby. Bez wahania rzuci si na Stana i cisn nim o ziemi. Chwil
pniej jego treningowy koek znalaz si tu przy sercu stranika.
Stan rozemia si, szczerze zadowolony.

Dobra robota, Castile.

Eddie schowa koek i pomg instruktorowi si podnie. Kiedy walka si skoczya,


mogam ujrze w penym wietle jak poobijana i posiniaczona bya jego twarz. Ataki na
poszczeglnych nowicjuszy mogy by rzadkie, jednak stranicy przez okres wicze,
wdawali si w walki codziennie. Ich siy byy na wyczerpaniu, jednak znosili to z
wdzikiem i dobrym humorem.

Dzikuj, prosz pana - powiedzia Eddie. Przyj to z zadowoleniem, jednak bez


krzty zarozumiaoci.
Bybym szybszy i silniejszy gdybym by Strzyg, jednak przysigam, e twoja
szybko podczas ataku, moga dorwna niejednej z nich. - Stan spojrza na Liss. Czy wszystko w porzdku?
Tak - odpowiedziaa.

Jej twarz promieniaa i czuam, e prawd mwic podobaa jej si ta chwila


podekscytowania. Poziom jej adrenaliny by bardzo wysoki. Umiech na twarzy Stana
znikn, gdy zwrci si do mnie.

Jeli chodzi o ciebie co ty robia?

Wpatrywaam si w niego, oszoomiona surowym tonem jego gosu. To samo powiedzia


mi ostatnim razem.

O co ci chodzi? - zawoaam - Tym razem nie zrobiam nic zego. Byam gotowa go
wspiera i do niego doczy.
Tak - zgodzi si. - W tym wanie tkwi problem. Tak arliwie chciaa si doczy,
e zapomniaa, e za tob stoj moroje. Mogliby dla ciebie nie istnie. W twojej
sytuacji trzeba byo z nimi pozosta.

Zbliyam si do niego, pozostawiajc w tyle dobre wychowanie.

To niesprawiedliwe. Nie powiesz mi, e prawdziwym wiecie, podczas ataku strzyg


drugi stranik nie doczyby do walki i nie staraby si zrobi wszystkiego, co w
jego mocy, by pozby si strzygi tak szybko, jak to moliwe.
Prawdopodobnie masz racj. - powiedzia Stan - Jednak nie mylaa o skutecznej
eliminacji zagroenia. Nie mylaa rwnie o osanianiu morojw. Mylaa o tym,
jak szybko moesz zrobi co ekscytujcego i wybawi si z kopotw.
S.. Sucham? Osdzie mnie ze wzgldu na to, co wedug ciebie, niby byo moj
motywacj? Jak moesz by tak pewny tego, o czy mylaam? - Nawet sama nie
wiedziaam, o czym mylaam poow tego czasu.
Instynkt - odpowiedzia tajemniczo.

Wycign ma kartk papieru i zacz co notowa. Zmruyam oczy, marzc o tym, e


mogabym przez ni widzie i odkry, co napisa na mj temat. Kiedy skoczy, ukry
kartk wewntrz kurtki i skin gow w naszym kierunku.

- 59 -

Do zobaczenia.

Patrzylimy jak przecina onieony teren kampusu, idc w kierunku sali treningowej, na
ktrej trenoway dampiry. Moje usta byy otwarte i nie mogam wydoby z siebie sowa.
Kiedy ci ludzie skocz? Popeniam bd, o ktrym w kko mi przypominano; gupi
techniczny bd, ktry i tak nie bdzie mia nic wsplnego z yciem w prawdziwym
wiecie.

To nawet nie byo sprawiedliwie. Jak moe osdza mnie na podstawie tego, e niby
wie, co sobie mylaam?

Eddie wzruszy ramionami, gdy kontynuowalimy nasz wdrwk w kierunku


dormitorium.

Moe myle, o czym tylko chce. Jest naszym nauczycielem.


Tak, ale ma zamiar da mi kolejn z ocen! Sprawdzian praktyczny jest
bezsensowny, jeli nie moemy pokaza swojej prawdziwej postawy podczas walki
przeciwko strzygom. Nie mog w to uwierzy. Jestem dobra, naprawd dobra. Jak
mogam nie zda tego testu?

Nikt nie znalaz na to odpowiedzi.

Czy by sprawiedliwy, czy nie, mia racj w jednym punkcie. Bye wspaniay Eddie.
- Zauwaya niewyranie Lissa.

Spojrzaam na Eddiego i poczuam wzbierajc si we mnie zo, e mj dramat odwraca


uwag od jego sukcesu. Byam wkurzona, bardzo wkurzona, jednak nieprawo Stana, bya
moim wasnym problemem. Eddie poradzi sobie wspaniale i wszyscy podczas drogi
powrotnej, tak niesamowicie go chwalili, e zauwayam rumieniec pojawiajcy si na jego
policzkach. Chocia, to mogo by tylko zimno. Niezalenie od tego, cieszyam si jego
szczciem.
Dotarlimy do salonu, przyjemnie zaskoczeni faktem, e nie byo tam nikogo innego. Kade
dormitorium miao po kilka salonw, zawalonych grami i filmami, penych wygodnych
krzese i kanap. Dla studentw byy dostpne w okrelonym czasie. Podczas weekendu byy
otwarte przez cay czas, jednak w tygodniu, mona byo si tam dosta tylko podczas
okrelonych godzin - przypuszczalnie po to, by zachci nas do odrabiania zada
domowych.
Wraz z Eddiem sprawdziam pokj i wsplnie opracowalimy plan, po czym rozeszlimy
si na swoje stanowiska. Opierajc si o cian z zazdroci obserwowaam kanap, na
ktrej rozoyli si Christian i Lissa.
Mylaam, e film bdzie odciga moj uwag od suby, jednak w rzeczywistoci robiy to
gwatowne uczucia, wirujce w mojej gowie. Nie mogam uwierzy, e Stan powiedzia to,
co powiedzia. Przyzna nawet, e podczas ataku, kady stranik prbowaby dosta si w
sam rodek walki. Jego argumenty dotyczce moich gbszych motyww, takich jak
poszukiwanie sawy, byy absurdalne. Zastanawiaam si, czy naprawd grozio mi oblanie
sprawdzianu praktycznego. Jednak co jeli zdam, a po skoczeniu szkoy oni i tak nie
pozwol mi zaj si Liss? Alberta i Dymitr zachowywali si, jakby to mia by tylko
eksperyment, ktry mia da zarwno mnie jak i Lissie nowe dowiadczenia. Jednak jaka
- 60 -

zdenerwowana i paranoidalna cz mnie zaczynaa si martwi. Eddie wspaniale sobie


radzi, chronic j. Moe chcieli zobaczy, jak potrafi wsppracowa z innymi
stranikami. Moe martwili si, e potrafi by dobra tylko w opiekowaniu si ni, a nie
adnym innym morojem - w kocu pozwoliam Masonowi umrze, nieprawda? Moe
prawdziwy test dotyczy tego, czy powinnam zosta zastpiona. No bo w kocu, kim ja
byam? Najzwyklejszym nowicjuszem. A ona bya ksiniczk Dragomir, ktra zawsze
bdzie chroniona - i ja nie musz by osob, ktra bdzie si ni opiekowaa. Nasza wi
byaby nieistotna, jeli udowodniabym, e jestem niekompetentna.
Pojawienie si Adriana przerwao moj gorczkow paranoj. Wlizgn si do ciemnego
pokoju, mrugajc do mnie porozumiewawczo, kiedy opad na fotel nieopodal. Odkryam, e
to tylko kwestia czasu zanim do nas doczy. Myl, e jestemy jego jedyn rozrywk w
kampusie. A moe nie, oceniajc po silnym zapachu alkoholu, ktry wok siebie rozsiewa.

Jeste trzewy? - zapytaam, gdy film si skoczy.


Wystarczajco. Gdzie si podziewalicie?

Adrian nie odwiedza moich snw od spotkania w ogrodzie. Do pewnego stopnia porzuci
te oburzajcy flirt. Gwnym powodem jego obecnoci wrd nas byo wiczenie z Liss,
jak rwnie zabijanie nudy. Strecilimy mu nasze spotkanie ze Stanem, podkrelajc
odwag Eddiego, nawet sowem nie wspominajc o reprymendzie, ktrej mi udzielono.

Dobra robota - powiedzia Adrian. - Wyglda na to, e zostay ci blizny wojenne.wskaza na trzy lady, znajdujce si na twarzy Eddiego.

Przypominaam sobie, jak Stan podrapa go, podczas walki o wolno Lissy. Eddie
delikatnie dotkn policzka.

Prawie tego nie czuj.

Lissa przysuna si bliej, patrzc na niego.

Masz to, poniewa mnie chronie.


Mam to, bo prbowaem zda swj test na sprawdzianie praktycznym. Nie martw si
tym.

I wanie wtedy to si stao. Widziaam jak zawadno ni wspczucie i niezaprzeczalne


pragnienie by pomaga innym, ktre wczeniej czsto j wypeniao. Nie moga wytrzyma
widzc bl; nie moga by bezczynna, gdy moga co zrobi. Czuam gromadzc si
wewntrz moc, ktra sprawia, e przeszed mnie dreszcz. Czuam, jaki to miao na ni
wpyw. To byo jak rozkoszny ogie. Odurzajce. Przysuna si, dotkna jego twarzy
I lady znikny.
Opucia rce, euforia ducha powoli znikaa, zarwno z niej jak i mnie.

Jasna cholera - wyszepta Adrian - Nie artowaa, jeli o to chodzi. - Spoglda na


jego policzek. - Nie pozosta nawet cholerny lad.
Lissa powrcia na kanap. Opara o ni plecy i zamkna oczy.

Zrobiam to. Wci mog to robi.

- 61 -

Oczywicie, e moesz - powiedzia Adrian z zlekcewaeniem w gosie. - Teraz


musisz mi pokaza, jak to zrobi.

Otworzya oczy.

To nie takie proste jak si wydaje.


Och, rozumiem - powiedzia, wyolbrzymiajc wyrazy. - Wypytujesz mnie jak
szalona, na temat tego, jak widzie aury i dostawa si do snw, a sama nie chcesz
wyjawi swoich sekretw.
Nie to, e nie chc. Nie potrafi - zacza dowodzi.
C, kuzynko, sprbuj - Nagle podrapa paznokciami rk, sprawiajc, e pojawia
si krew.
Jezu Chryste! - wykrzyknam. - Czy ty jeste szalony?

Kogo ja chciaam oszuka? Oczywicie, e by.


Lissa przysuna si i uja jego do i tak przed chwil, uleczya skr. Wypeni j
entuzjazm, jednak nagle, zupenie bez adnego powodu, mj nastrj si pogorszy.
Pniej oboje rozpoczli konwersacj, ktrej mimo chci, nie daam rady ledzi. Uywali
mnstwa standardowych magicznych terminw oraz wielu innych, ktre jak
przypuszczaam, sami wymylili. Spogldajc na twarz Christiana uznaam, e on te ich
nie rozumie i wkrtce stao si jasne, e Lissa i Adrian, podczas gorliwego odkrywania
tajemnic ducha, zupenie o nas zapomnieli.
Christian w kocu wsta, na jego twarzy wida byo znuenie.

Chod, Rose. Jeli chciabym tego sucha, wrcibym na zajcia. Jestem godny.

Lissa rzucia na niego okiem.

Jeszcze nie czas na obiad.


Idziemy do karmiciela - powiedzia. - Dzisiaj nie byem u adnego.

Pocaowa Liss w policzek i opuci pokj. Podyam za nim. Znw zacz pada nieg.
Spojrzaam oskarycielskim wzrokiem na wirujce patki niegu. Kiedy na pocztku
Grudnia nieg po raz pierwszy spad, byam podekscytowana. Teraz ta caa biel wok mnie
zaczynaa by cholernie stara. Tak jak kilka nocy temu, przebywanie na zewntrz w tak
nieprzyjaznej pogodzie, w pewnym stopniu rozadowao mj zy nastrj. Z kadym
krokiem, ktry zblia nas do karmicieli, uspakajaam si coraz bardziej.
Karmicielami nazywani byli ludzie, ktrzy z wasnej woli oddawali swoj krew. morojom
W przeciwiestwie do strzyg, ktre zabijay ofiary podczas posiku, moroje zadowalali si
odrobin krwi i nie musieli zabija dawcy. Karmiciele yli zadowalajc si regularnymi
ugryzieniami wampirw i wydawali si by niesamowicie szczliwi z faktu, e mog
spdzi swoje ycie w ten sposb, odseparowani od reszty ludzkiej spoecznoci. To byo
dziwne, ale dla morojw niezbdne. Karmiciele przebywali zwykle w dwch dormitoriach
morojw, jednak w czasie dnia, aby otrzyma swoj dzienn dawk krwi, uczniowie
wybierali si do kafeterii.

- 62 -

Kontynuowaam marsz, spogldajc na onieone drzewa, poty i gazy, gdy kolejny biay
element w krajobrazie przyku moj uwag. Waciwie to nie by biay. To by inny kolor przeroczysty, prawie niewidoczny.
Gwatownie si zatrzymaam i poczuam, e moje oczy si rozszerzaj. Mason sta
niedaleko, zlewajc si w cao ze stojcymi nieopodal drzewami. Nie, pomylaam. Udao
mi si przekona sam siebie, e to ju koniec, ale on znw tu by, patrzc na mnie z tym
smutnym i tajemniczym wyrazem twarzy. Skierowa si w kierunku tyw kampusu, a ja
popatrzyam w tamt stron, nie majc adnych wskazwek, na co patrzy. Odwracajc si
z powrotem w jego kierunku, nie byam zdolna do niczego innego poza wpatrywaniem si
w niego, czujc kotujcy si wewntrz mnie strach.
Lodowata rka dotkna mojej szyi i gwatownie si obrciam. To by Christian.

Co jest? - zapyta.

Spojrzaam na miejsce, w ktrym znajdowa si Mason. Znikn. Przymknam oczy i


westchnam. Chwil pniej odwrciam si w stron Christiana i z powrotem zaczam
i.

Nic - odpowiedziaam.

Christian zawsze mia pod rk potok dowcipnych komentarzy, jeli tylko znajdowalimy
si w tym samym pomieszczeniu, jednak przez reszt naszej podry, zachowa cisze.
Byam zajta wasnymi mylami i martwieniem si o Masona, wic sama niewiele te
mwiam. To przywidzenie trwao tylko kilka sekund. Jednak rozwaajc to, e przez
padajcy nieg tak trudno byo cokolwiek zobaczy, to mogo by tylko jakie nierealne
przywidzenie, prawda? Przez ca drog, prbowaam si przekona, e tak byo. Kiedy
weszlimy do kafeterii i ucieklimy przed zimnem, wreszcie zauwayam, e w zachowaniu
Christiana byo co dziwnego.

Co nie tak? - zapytaam, starajc si nie myle o Masonie. - Wszystko w


porzdku?
Tak - odpowiedzia.
Sposb, w jaki to powiedziae, udowadnia, e tak nie jest.

Zignorowa mnie i weszlimy do pokoju karmicieli. By bardziej zatoczony ni si


spodziewaam i wszystkie mae kabiny, w ktrych znajdowali si karmiciele, byy zajte
przez morojw. Brandon Lazar by jednym z nich. W czasie gdy si poywia, rzuciam
okiem na cie znikajcego, zielonego siniaka, ktry zdobi jego szczk i przypomniaam
sobie, e nie odkryam, kto go tak poturbowa. Christian zameldowa si morojowi, ktry
sta przy drzwiach i stan w poczekalni, czekajc na moment, w ktrym zostanie zawoany.
Wytaam swj umys, starajc si dociec przyczyny jego zego humoru.

O co chodzi? Nie podoba ci si film?

Brak odpowiedzi.

Jeste zdegustowany samookaleczeniem Adriana?

Zncanie si w ten sposb nad Christianem byo zakazanym owocem. Mogabym tak przez
ca noc.
- 63 -

Czy jeste Och.

Nagle do mnie dotaro. Byam zdziwiona, e nie pomylaam o tym wczeniej.

Czy martwi ci to, e Lissa chce rozmawia o magii z Adrianem? - Wzruszy


ramionami, a ten gest powiedzia mi wszystko, o czym chciaam wiedzie. - Daj
spokj, nie woli magii od ciebie. Tu po prostu chodzi o ni. Spdzia cae ycie,
mylc, e nie zna si na prawdziwej magii i nagle dowiedziaa si, e co potrafi oprcz tego, e to kompletnie nieprzewidywalny rodzaj mocy, ktry ona prbuje
zrozumie.
Wiem o tym - powiedzia, rozgldajc si po pokoju niewidzcym wzrokiem. - To
nie w tym tkwi problem.
Wic dlaczego - urwaam, gdy nasza mnie nowa myl. - Jeste zazdrosny o
Adriana.

Christian zawiesi na mnie wzrok i uznaam, e odkryam w czym problem.

Nie jestem zazdrosny. Chodzi o to


e czujesz si niepewny wobec faktu, e twoja dziewczyna spdza mnstwo
czasu, z bogatym i w pewnym stopniu sodkim chopcem, ktrego moe lubi. Mw
co chcesz, ale to nazywaj zazdroci.

Odwrci si, wyranie zdenerwowany.

Nasz miesic miodowy moe si ju skoczy, Rose. Cholera. Co ci ludzie tyle tam
robi?
Posuchaj - powiedziaam, przesuwajc si na moim stanowisku. Moje stopy bolay
od cigego stania. - Czy nie suchae mojego romantycznego przemwienia o
tobie, w rodku serca Lissy? Szaleje na twoim punkcie. Jeste jedynym, ktrego
chce, wierz mi. Mog to powiedzie z cakowit pewnoci. Jeli byby kto inny,
wiedziaabym.

Cie umiechu pojawi si na jego ustach.

Jeste jej najlepsz przyjacik. Mogaby j kry.


Nie, jeli byaby z Adrianem. Zapewniam ci, e nie interesuje si nim, dziki Bogu.
Przynajmniej nie w romantyczny sposb.
Jednak on moe by przekonujcy. Wie jak uywa wpywu.
Ale nie uywa tego na niej. Nie wiem nawet czy potrafiby to zrobi. Poza tym, nie
zauwaye, e to ja jestem t pechow osob, ktr interesuje si Adrian?
Serio? - zapyta Christian, szczerze zaskoczony. Chopcy s niesamowicie
niewiadomi, jeli chodzi o te sprawy. - Wiem, e flirtuje
I ukazuje si w moich snach, bez zaproszenia. A to, e nie mog si sama z nich
wydosta, daje mu idealn szans torturowania mnie swoim tak zwanym wdzikiem
i prbami bycia romantycznym.

Znw sta si podejrzliwy.

Ukazuje si rwnie w snach Lissy.

- 64 -

Celny strza. Nie trzeba byo wspomina o snach. Co powiedzia o tym Adrian?

Robi to w ramach szkolenia. Nie sdz, by byo, o co si martwi.


Ludzie nie bd si dziwi, jeli pojawi si wraz z nim na jakim przyjciu.
Ach - powiedziaam. - Wic o to chodzi. Boisz si, e j pogry?
Nie jestem ekspertem, jeli chodzi o t dziedzin kontaktw towarzyskich przyzna, w rzadkiej, jak dla niego chwili wraliwoci. - I myl, e reputacja
Adriana, ma si o wiele lepiej od mojej.
artujesz sobie?
Daj spokj, Rose. Picie i palenie nie s nawet w tej samej lidze, co strach ludzi, e
na ich oczach przemienisz si w strzyg. Widziaem zachowanie wszystkich, kiedy
zabieraa mnie ze sob na kolacj i inne imprezy w kurorcie narciarskim. Jestem
ciarem, a ona jedyn przedstawicielk swojego rodu. Jej ycie zawsze bdzie
powizane z polityk, dobrymi kontaktami z ludmi. Adrian moe zrobi dla niej o
wiele wicej ni ja.

Oparam si narastajcemu we mnie pragnieniu, by nim potrzsn w taki sposb, eby do


jego mzgu nareszcie co dotaro.

Rozumiem twj punkt widzenia, ale w twoim rozumowaniu znajduje si maleka


luka. Pomidzy ni i Adrianem nic nie ma.

Popatrzy w dal, nie mwic nic wicej. Wtpiam, czy jego uczucia powstay tylko dlatego,
ze Lissa przebywaa z innym chopakiem. Jak sam kiedy przyzna, on i Lissa brodzili w
gszczu niepewnoci. Bycie z ni, sprawiao, e zastanawiano si nad jego postaw, jednak
koniec kocw, wci wypominano mu pochodzenie ze zbrukanej rodziny. Wci
martwi si, czy by dla niej odpowiednio dobry.

Rose ma racj - odezwa si niepodany gos.

Odwrciam si, przygotowujc piorunujce spojrzenie, z ktrego synam i stanam


twarz w twarz z Jesseem. Oczywicie Ralf przyczai si niedaleko nas. Przydzielony
Jessemu nowicjusz, imieniem Dean monitorowa przejcie. Ich relacje byy zdecydowanie
bardziej formalne. Jesse i Ralf nie znajdowali si w kolejce, kiedy si pojawilimy, lecz
wida, e po doczeniu do nas usyszeli wystarczajco, by zrozumie sens naszej rozmowy.

Wci pochodzisz z krlewskiej rodziny. Masz wszelkie prawa by z ni by.


Wow. Widz, e rozmowa zmierza w lepszym kierunku - odpowiedziaam. - Czy to
nie wy informowalicie mnie, e Christian w kadej chwili moe przemieni si w
strzyg? Na waszym miejscu, uwaaabym z eksponowaniem szyi. On wyglda
nieco gronie.

Jesse wzruszy ramionami.

Hej, powiedziaa, e jest w porzdku, a jeli kto zna si na strzygach to ty. Poza
tym, powoli zaczynamy sdzi, e buntowniczo Ozerw to dobra rzecz.

Spojrzaam na niego podejrzliwym wzrokiem, uznajc, e stosuje jakie sztuczki. Jednak


wyraz jego twarzy by szczery, jak by naprawd uwaa, e przebywanie z Christianem jest
bezpieczne.

- 65 -

Dziki - powiedzia Christian z lekkim szyderstwem w gosie. -Teraz, kiedy


udzielie mojej rodzinie poparcia, mog si pogodzi ze swoim losem. To bya
jedyna rzecz, ktra nie pozwolia mi zmieni mojego ycia.
Mwi powanie - powiedzia Jesse. - Klan Ozerw by ostatnio cichy, jednak
kiedy byli jedn z najsilniejszym rodzin. I mog znowu ni by - zwaszcza ty. Nie
boisz si robienia rzeczy, ktrych nie powiniene. Lubimy to. Jeli skoczysz tylko
swoje antytowarzyskie oszustwo, moesz zaprzyjani si z odpowiednimi ludmi i
doj daleko i przesta si tak bardzo martwi o Liss.

Wymieniam spojrzenie z Christianem.

Co ty sugerujesz? - zapyta.

Jesse umiechn si i rzuci ostrone spojrzenie na nasze najblisze otoczenie.

Niektrzy z nas utworzyli ugrupowanie - jedno z tych, ktre jednoczy lepsze


rodziny. W zwizku z tymi atakami strzyg w zeszym miesicu, zaczynaj si
szalone rzeczy i ludzie nie wiedz, co robi. Duo si mwi o nas walczcych u
boku stranikw i znalezieniu sposobu, by rozda ich wiksz ilo - powiedzia
gosem zabarwionym szyderstwem a ja wzdrygnam si, gdy usyszaam, e
stranicy s traktowani jak przedmioty. - Zbyt wiele osb, ktre nie pochodz z
krlewskich rodw, przejmuje kontrol.
Czy jest w tym jaki problem, jeli ich pogldy s dobre? - zapytaam.
W ich pogldach nie ma nic dobrego. Nie znaj swojego miejsca. Niektrzy z nas
zaczli myle o samodzielnej obronie i opiekowaniu si sob nawzajem. Myl, e
spodobaoby ci si to, czego si nauczylimy. W kocu to my, a nie dampiry i
pozostali moroje, jestemy jedynymi, ktrzy s uprawnieni do decydowania.
Jestemy elit. Jestemy najlepsi. Docz do nas, a dowiesz si rzeczy, ktre mog
pomc tobie i Lissie.

Nie mogam nic poradzi i si rozemiaam. Christian wyglda na zdegustowanego.

Odwouj to, co wczeniej powiedziaem - odpowiedzia. - To jest co, na co


czekaem cae ycie. Zaproszenie doczenia do waszego klubu w domku na
drzewie.

Zbliy si do nas wielki i poruszajcy si ospale, Ralf.

Nie nabijaj si z nas. To jest powane.

Christian westchn.

To wy nie nabijajcie si ze mnie. Jeli naprawd mylicie, e bd si z wami


spotyka i prbowa sprawi, by samolubnym i zepsutym morojom yo si lepiej, to
jestecie gupsi ni mylaem. I to te jest bardzo gupie.

W tym samym momencie, Jessego i Ralfa Zo przeszyy zarwno zakopotanie jak i


zo. Ku mojej radoci, kto wywoa imi Christiana. Wydawa si by znaczco
pocieszony, kiedy przechodzilimy przez rodek pokoju. Nie ma nic lepszego ni
konfrontacja z dwoma dupkami, by poczu si lepiej wobec swojego ycia miosnego.

- 66 -

Tego wieczoru, przydzielonym Chrystianowi karmicielem bya kobieta imieniem Alice,


ktra bya najstarszym karmicielem w kampusie. Wikszo morojw wolaa modych
dawcw, jednak Christian, bdc najbardziej pokrcon osob w kampusie, lubi j,
poniewa bya na swj sposb zniedoniaa. Nie bya a tak strasznie stara - miaa co
koo szedziesitki - jednak zbyt dua ilo wampirzych endorfin w cigu ycia, wywara
na ni znaczny wpyw.

Rose - powiedziaa, podnoszc swoje oszaamiajco niebieskie oczy na mnie.


-Zwykle nie bywasz tu z Christianem. Czy ty i Wasylissa miaycie sprzeczk?
Nie - powiedziaam. - To tylko prba zmiany scenerii. 13
Scenerii - wymruczaa, wpatrujc si w najblisze okno. Moroje przyciemniali okna,
by jakiekolwiek wiato nie mogo si dosta do rodka i wtpiam, by czowiek
mg przez nie cokolwiek zobaczy. - Sceneria zawsze si zmienia. Nie zauwaya
tego?
Nie nasza - powiedzia Christian, siadajc obok niej. - Ten nieg si nigdzie nie
wybiera, przynajmniej przez kilka miesicy.

Westchna i rzucia mu rozdranione spojrzenie.

Nie mwiam o tej scenerii.

Christian rzuci mi zabawny umiech, po czym pochyli si i wbi zby w jej szyj. Wyraz
jej twarzy sta si leniwy i w miar jak Christian pi, zapomniaa o rozwaaniu na temat
otoczenia. Dugo yam wrd wampirw, ale nawet przez poow czasu, nie rozmylaam o
ich kach. Wikszo morojw bardzo dobrze je ukrywaa. Tylko w takich momentach jak
ten, przypominaam sobie o sile, jak posiaday wampiry.
Zwykle, gdy ogldaam poywianie si wampirw, przypominaam sobie o chwilach, gdy
po ucieczce z Akademii dokarmiaam Liss. Nie osignam takiego poziomu uzalenienia
jak wikszo karmicieli, ale czerpaam rado z czucia ugryzienia. Czsto pragnam go w
sposb, ktry musiaam ukrywa przed wszystkimi. W naszym wiecie dawcami krwi byli
tylko ludzie. Dampiry, ktre to robiy, byy uznawane za sprzedajce si i poniane.
Teraz, kiedy ogldaam pijcego krew wampira, nie mylaam ju duej o tym, co dawao
mi picie krwi. Zamiast tego, przypominaam sobie o Spokane, gdzie Isaiah - strzyga, ktra
nas porwaa, dokarmia si Eddiem. Uczucia, ktre to we mnie wzniecao, nie byy dobre.
Eddie okropnie cierpia, a ja nie byam w stanie nic zrobi, poza siedzeniem tam i
patrzeniem na to. Krzywic si, uciekam wzrokiem od Christiana i Alice.
Kiedy opucilimy pokj karmicieli, Christian wydawa si by w lepszym nastroju. Wrcz
ttni yciem.

Zblia si weekend, Rose. adnych zaj - i masz swj wolny dzie.


Nie - powiedziaam. Cholera, prawie o tym zapomniaam. Dlaczego musia mi
przypomnie? Pomijajc incydent ze Stanem, ju zaczynaam czu si lepiej.
Westchnam. - Mam prace na rzecz spoeczn.

Tumaczenie: Morphine
13

Czyli otoczenia

- 67 -

Rozdzia dziewity
ZE WZGLDU NA DU ILO morojw, ktrych korzenie sigay w gb Europy
Wschodniej, Prawosawie byo religi dominujc w kampusie. Inne religie byy rwnie
reprezentowane, jednak podsumowujc, tylko poowa uczniowskiego grona regularnie
uczszczaa na rnego rodzaju obrzdy. Lissa bya jedn z nich. Bya wierzca i
odwiedzaa wityni w kad niedziel. Christian rwnie chodzi na msze, poniewa
robia to Lissa i dobrze to o nim wiadczyo, odkd wydawao si mniej prawdopodobne, e
przemieni si w strzyg. Poniewa strzyga nie moga postawi nogi na ziemi witej,
regularne odwiedzanie kocioa dawao mu to odrobin szacunku, ze strony innych.
Jeli nie spaam, pojawiaam si w kociele gwnie ze wzgldw towarzyskich. Lissa i
reszta moich przyjaci zwykle spotykali si zaraz po mszy, wic koci by dobrym
miejscem na spotkanie. Jeli Bg mia co przeciwko temu, e uywaam kaplicy jako
miejsca, w ktrym mog pogbi moje ycie towarzyskie, nie da mi zna na ten temat. A
moe jeszcze nie mia na to czasu.
Jednak, kiedy skoczya si niedzielna msza, pozostaam w pobliu kaplicy, ktra bya
miejscem moich prac spoecznych. Kiedy wszyscy opucili koci, z zaskoczeniem
zauwayam, e do pokutowania ze mn doczya jeszcze jedna osoba. Dymitr.
Co ty tutaj robisz? - zapytaam.
Pomylaem, e moesz potrzebowa pomocy. Syszaem, e kapan ma w planach
due porzdki.
Tak, ale to nie ty zostae ukarany. I to twj dzie wolny. Wszyscy spdzilimy cay
tydzie walczc, lecz to wy przez ten cay czas bralicie udzia w bjkach.
W rzeczywistoci, wanie zauwayam, e twarz Dymitra zdobio kilka siniakw, jednak
daleko mu byo od ilo zranie, ktre posiada Stan. To by dugi tydzie dla wszystkich,
pierwszy z szeciu dugich tygodni.
Co innego mgbym dzi robi?
Mog sobie wyobrazi sto innych sposobw na spdzenie wolnego czasu zauwayam oschle. - Prawdopodobnie, gdzie jest jaki film z Johnem Waynem,
ktrego jeszcze nie widziae.
Potrzsn gow.
Nie, nie ma. Widziaem je wszystkie. Spjrz, kapan na nas czeka.
Odwrciam si. Trafne spostrzeenie. Ojciec Andrew sta niedaleko, patrzc na nas z
wyczekiwaniem. Zdj bogato zdobione szaty, ktre nosi podczas mszy i teraz mia na
sobie proste spodnie i zapinan koszul. Wyglda na gotowego do pracy i zaczam si
zastanawia, gdzie podziaa si niedziela, jako dzie odpoczynku.
Kiedy wraz z Dymitrem zbliylimy si, by kapan rozdzieli midzy nas obowizki,
zaczam si zastanawia nad powodem jego obecnoci. Z pewnoci, nie mia ochoty
pracowa podczas swojego wolnego dnia. Nie byam przyzwyczajona do tego, by stanowi
dla mnie zagadk. Jego intencje zawsze byy proste. Uznaam wic, e teraz te musi by

- 68 -

jakie banalne wytumaczenie jego obecnoci tutaj. Tylko, e jeszcze nie byo dla mnie
jasne.
Dzikuj wam za dobrowolne zgoszenie si do pomocy. - Ojciec Andrew
umiechn si do nas. Prbowaam nie zacz szydzi z odniesienia do
dobrowolnego zgoszenia si. By morojem bliskim pidziesitki, z rzadkimi,
siwymi wosami. Mimo to by czowiekiem, ktrego lubiam i szanowaam. - Dzi
nie bdziemy zajmowa si niczym szczeglnie trudnym - kontynuowa. - Szczerze
mwic to bdzie odrobin nudne. Oczywicie, trzeba bdzie zrobi gruntowne
sprztanie i chciabym te posegregowa puda pene staroci, ktre znajduj si na
poddaszu.
Z radoci zrobimy cokolwiek zechcesz - odpowiedzia uroczycie Dymitr, a ja
pohamowaam westchnicie, starajc si nie myle o wszystkich rzeczach, ktre
mogabym teraz robi.
Wzilimy si do roboty.
Zajam si myciem podogi, podczas gdy Dymitr odkurza i polerowa drewniane awki.
Wydawa si by cakowicie pochonity swoim zajciem, jakby rzeczywicie by dumny ze
swojej pracy. Wci prbowaam znale powd jego obecnoci tutaj. Nie zrozumcie mnie
le, byam szczliwa, e by tu obok. Jego obecno powodowaa, e czuam si lepiej i
oczywicie kochaam na niego patrze.
Spodziewaam si, e by tam, by wydoby ze mnie wicej informacji na temat tego, co si
stao tego dnia, w ktrym mia miejsce incydent ze Stanem, Brandonem i Christianem. Albo
moe chcia upomnie mnie za inny dzie, w ktrym to zostaam oskarona o wkraczanie do
akcji, tylko z samolubnych pobudek. Wydawao si, e s to prawdopodobne wyjanienia
jego obecnoci, jednak on wci nie odezwa si sowem. Nawet kiedy kapan opuci
wityni, by uda si do swojego biura, Dymitr kontynuowa swoj prac w cakowitej
ciszy. Uznaam, e jeli miaby cokolwiek do powiedzenia, zrobiyby to w tym czasie.
Kiedy skoczylimy sprztanie, kapan poleci nam cignicie pudeka po pudeku z
poddasza i zaniesienie ich do schowka na tyach kaplicy. Lissa i Christian czsto uywali
tego poddasza, jako miejsca sekretnych spotka i zastanawiaam si, czy jego posprztanie
nie wpynie na przebieg ich romantycznych chwil. Moe wkrtce je opuszcz i nareszcie
bd moga si wyspa. 14
Gdy ju znielimy wszystkie rzeczy na d, we trjk usiedlimy na pododze i zaczlimy
wszystko sortowa. Ojciec Andrew wytumaczy nam co mamy zachowa, a czego si
pozby, co dla odmiany sprawio ulg dla moich obolaych stp. Prowadzi ze mn lekk
rozmow, pytajc o przebieg moich szkolnych zaj i inne rzeczy. Nie byo tak le.
Podczas pracy, nasza mnie pewna myl. Doskonale radziam sobie z przekonywaniem
samej siebie, e Mason by tylko urojeniem wywoanym przez zmczenie, jednak usyszenie
przekona osoby z odpowiednim autorytetem, mogo w znacznym stopniu poprawi moje
odczucia co do tego.

14

Hej - zawoaam do ojca Andrew. - Wierzysz w duchy? Chodzi mi o to, czy jest
jaka wzmianka o nich w - wskazaam w koo nas - w tym?

C za samolubna istota z tej Rose.

- 69 -

Pytanie wyranie go zaskoczyo, jednak nie wydawa si obraa za to, e nazwaam jego
powoanie i yciowe zajcie tym. Czy te za fakt, e jeli chodzi o te sprawy, to pomimo
siedemnastu lat spdzonych w kocielnej awce podczas mszy, byam kompletn
ignorantk,. Zdezorientowany, przerwa swoj prac.

C przypuszczam, e to zaley od twojej definicji sowa duch.

Stuknam paznokciem w ksik dotyczc teologii.

Wszystko oparte jest na tym, e po mierci idziemy do nieba lub pieka. To sprawia,
e duchy s tylko opowieciami, prawda? Nie ma ich ani w Biblii, ani w niczym
innym.
I ponownie - odpowiedzia - to zaley od twojej definicji. Nasza wiara od zawsze
utrzymuje, e po mierci dusza oddziela si od ciaa i moe rzeczywicie pozosta na
tym wiecie.
Co? - Zakurzona misa, ktr trzymaam, wypada z moich rk. Na cae szczcie
bya drewniana i si nie potuka. Szybko j podniosam. To nie bya odpowied,
jakiej oczekiwaam.- Na jak dugo? Na zawsze?
Nie, oczywicie, e nie. Odejdzie w obliczu zmartwychwstania i zbawienia, ktre
stanowi fundament naszej wiary. Jednak przyjmuje si, e dusza moe pozosta na
ziemi od trzech do czterdziestu dni po mierci.

Informacje na temat zbawienia mnie nie zainteresoway. Moj uwag przykuo od trzech
do czterdziestu dni. Kompletnie zapomniaam o swoim zajciu.

Tak, ale to prawda czy nie? Czy duchy naprawd spaceruj sobie po ziemi przez
czterdzieci dni po mierci?
Ach, Rose. Osoby, ktre pytaj o prawdziwo wiary rozpoczynaj dyskusj, na
ktr mog nie by gotowi.

Czuam, e mia racj. Westchnam i powrciam do stojcego przede mn pudeka.


Jednak - powiedzia uprzejmie - jeli to w czym ci pomoe, to te same pogldy
mwice o duchach mona znale w ludowych wierzeniach z Europy Wschodniej,
ktre narodziy si przed rozprzestrzenieniem si Chrzecijastwa. Te tradycje przez
dugi czas utrzymyway pogld, e dusze pozostaj wok nas przez krtki czas zwaszcza, gdy dana osoba zmara w modym wieku lub gwatown mierci.
Zamaram. Wszystkie postpy, ktre uczyniam w przekonywaniu siebie, e widzenie
Masona byo spowodowane przez stres, byskawicznie znikny. W modym wieku lub
gwatown mierci.
Dlaczego? - zapytaam cicho. - Dlaczego mieliby zostawa? Czy to dla zemsty?
Jestem pewien, e niektrzy w to wierz, tak jak niektrzy wierz, e to wszystko si
dzieje, poniewa dusza nie moe znale pokoju po czym, co wprawio j w
niepokj.
A ty w co wierzysz? - zapytaam.
Umiechn si.

- 70 -

Wierz, e dusza oddziela si od ciaa, tak jak uczyli nas nasi przodkowie. Jednak
wtpi, by czas, ktry dusza spdza na ziemi, by czym co mog dostrzec ywe
istoty. To nie dziej si tak jak w filmach, gdzie duchy nawiedzaj budynki i
odwiedzaj osoby, ktre znay za ycia. Wyobraam je sobie, jako istniejce wok
nas skupiskiem energii; czym, co wykracza poza nasz moliwo postrzegania,
gdy
czekaj na przejcie dalej i znalezienie pokoju. Ostatecznie istotne jest to, co si
dzieje poza ziemi, gdy osigamy ycie wieczne, ktre otrzymalimy od naszego
zbawcy, dziki jego ofierze. Tylko to jest wane.
Zastanawiaam si, czy ojciec Andrew byby taki szybki w swoim osdzie, gdyby widzia
to, co ja widziaam. W modym wieku lub gwatown mierci. Obydwa powody pasoway
do Masona. Zmar te w mniejszym odstpie czasu ni 40 dni. Jego smutna, bardzo smutna
twarz wci do mnie powracaa i zastanawiaam si, co to znaczyo. Zemst? Czy
rzeczywicie nie mg odnale spokoju?
I jak teologia ojca Andrewa, mwica o niebie i piekle, pasowaa do kogo takiego jak ja do osoby, ktra zmara i powrcia do ycia? Wiktor Daszkow powiedzia, e odeszam do
wiata zmarych i powrciam stamtd, gdy Lissa mnie uzdrowia. Jakiego wiata
zmarych? To byo niebo czy pieko? Czy moe by to inny sposb do odniesienia si do
stanu pomidzy, o ktrym wspomina ojciec Andrew?
Nie odzywaam si ju wicej, poniewa przypuszczenie, e Mason moe szuka zemsty,
wprawio mnie w osupienie. Ojciec Andrew wyczu t zmian, jednak nie mia pojcia co
j spowodowao, wic sprbowa to ze mnie wycign.
Wanie otrzymaem kilka nowych ksig od znajomego z innej parafii. Interesujce
historie na temat w. Wadimira. - Pochyli swoja gow. - Nadal interesujesz si
nim i Ann?
Teoretycznie tak. Przed poznaniem Adriana by jedn z dwch osb wadajcych duchem, o
ktrej wiedzielimy. Jedn z nich bya Panna Karp, nasza bya nauczycielka, ktra przez
ducha staa si kompletn wariatk i eby powstrzyma to szalestwo zamienia si w
strzyg. Inn osob by wity Wadimir, imiennik naszej szkoy. y wieki temu i
przywrci swoj straniczk Ann z powrotem do ycia, tak jak Lissa zrobia to ze mn. To
naznaczyo Ann pocaunkiem cienia i stworzyo midzy nimi wi.
Zazwyczaj, zarwno Lissa jak i ja, prbowaymy dowiedzie si wszystkiego na temat
Anny i Wadimira, aby nauczy si wicej na temat nas samych. Jednak mimo, e to byo
niewiarygodne do przyznania, miaam teraz wiksze problemy ni wszechobecne i
wiecznie irytujce psychiczne poczenie z Liss. To wszystko zostao po prostu zepchnite
na drugi plan przez ducha, ktry mg by wkurzony moj rol w swojej przedwczesnej
mierci.
Tak - powiedziaam wymijajco, unikajc kontaktu wzrokowego z moim rozmwc.
Jestem tym zainteresowana jednak nie sdz, bym w najbliszym czasie moga si
tym zaj jestem odrobin zajta tym wszystkim no wiesz, sprawdzian
praktyczny i te sprawy.
Ponownie zamilkam. Zrozumia aluzj i pozwoli mi pracowa bez przerywania. Dymitr, w
cigu tego wszystkiego, nie powiedzia ani jednego sowa. Kiedy ostatecznie skoczylimy

- 71 -

segregowanie, ojciec Andrew powiedzia nam, e zanim zakoczymy prac, musimy


wykona jeszcze jedno zadanie. Wskaza na kilka pude, ktre uporzdkowalimy i
przepakowalimy.
Teraz chciabym, ebycie zanieli to kampusu szkoy podstawowej - powiedzia. Zostawcie to w dormitorium morojw. Pani Davis naucza kilku przedszkolakw w
szkce niedzielnej i moe tego potrzebowa.
Dymitrowi i mnie to zajoby przynajmniej dwie podre i na dodatek, kampus szkoy
podstawowej znajdowa si w znacznej odlegoci. To cigle by krok bliej ku wolnoci.
Dlaczego interesujesz si duchami? - zapyta Dymitr, gdy po raz pierwszy
zmierzalimy do wyznaczonego nam celu.
Po prostu utrzymywaam konwersacj - odpowiedziaam.
Nie widz twojej twarzy, jednak czuj, e kamiesz.
Jezu, ostatnio wszyscy widz mnie z najgorszej strony. Stan oskary mnie o
poszukiwanie chway.
Syszaem o tym - powiedzia Dymitr, kiedy okrylimy rg. Budynki kampusu
szkoy podstawowej ukazay si tu przed nami. - To troch niesprawiedliwe z jego
strony.
Troch?
Syszenie, e si ze mn zgadza zaskoczyo mnie, jednak nie zmienio mojej zoci w
stosunku do Stana. Nagle odyo to mroczne uczucie, ktre mnie ostatnio nkao.
No wic dziki, jednak powoli zaczynam traci wiar w ten cay sprawdzian
praktyczny. A czasami nawet w ca Akademi.
Nie sdz, eby tak byo.
Sama ju nie wiem. Po prostu szkoa wydaje si by tak zaangaowana w
przestrzeganie zasad i polityk, e to nie ma nic wsplnego z prawdziwym yciem.
Widziaam co jest tam, na zewntrz, towarzyszu. Weszam prosto w sam rodek
legowiska potwora. W niektrych przypadkach nie jestem pewna, czy aby na
pewno Akademia nas na to przygotowuje.
Przypuszczaam, e zacznie si ze mn spiera, jednak ku mojemu zaskoczeniu powiedzia:
Czasami si z tob zgadzam.
Prawie si potknam, gdy weszlimy do jednego z dwch dormitoriw morojw w
kampusie niszego stopnia. Lobby wygldao w duym stopniu tak jak w naszym kampusie.
Naprawd? - zapytaam.
Naprawd - odpowiedzia z lekkim umiechem na ustach. - To znaczy, nie zgadzam
si z tym, eby nowicjusze powinni by wypuszczani w wiat, kiedy maj dziesi
lat czy co koo tego, ale czasami myl, e sprawdzian praktyczny naprawd
powinien odbywa si poza granicami Akademii. Prawdopodobnie wicej
nauczyem si podczas pierwszego roku bycia stranikiem, ni przez wszystkich lat
treningu. No moe nie cakiem. Ale to jest zdecydowanie inna sytuacja.
Wymienilimy spojrzenia, zadowoleni z tego, e si zgodzilimy. Wypenio mnie ciepe i
serdeczne uczucie, kadc wieko na mojej wczeniejszej zoci. Dymitr rozumia moj

- 72 -

frustracj zwizan z systemem, co znaczyo, e rozumia rwnie mnie. Rozejrza si


wokoo, jednak stanowisko przy biurku byo puste. W lobby pracowao albo rozmawiao
tylko kilku uczniw wkraczajcych w nastoletni wiek.
Och - powiedziaam, przesuwajc pudo, ktre podtrzymywaam - Jestemy w
dormitorium szkoy redniej. Modsze dzieci zamieszkuj dormitorium obok.
Tak, ale Pani Davis mieszka w tym budynku. Pozwl, e jej poszukam i dowiem si,
gdzie chce to zanie. - pooy ostronie swoje pudeko. - Zaraz wracam.
Popatrzyam jak odchodzi i odoyam moje wasne pudeko. Opierajc si o cian,
rozejrzaam si w okoo i prawie podskoczyam, gdy ujrzaam morojsk dziewczynk
stojc par krokw ode mnie. Staa tak idealnie nieruchomo, e jej nie zauwayam.
Wygldaa na jakie trzynacie, moe czternacie lat, jednak bya wysoka. Duo wysza ode
mnie. Jej szczupa, charakterystyczna dla Morojw budowa ciaa, sprawiaa, e wydawaa
si by jeszcze wysza. Jej wosy byy chmur brzowych lokw i miaa rozsiane po caej
twarzy piegi, ktre u zazwyczaj bladych morojw byy dosy rzadkie. Jej oczy rozszerzyy
si na mj widok.
O. Mj. Boe. Ty jeste Rose Hathaway, nieprawda?
Tak- odpowiedziaam, zdziwiona. - Znasz mnie?
Wszyscy ci znaj. To znaczy, wszyscy o tobie syszeli. Jeste t, ktra ucieka a
pniej wrcia. Zabia te Strzygi. To takie super. Czy dostaa znaki molnija? Wyrzucia z siebie potok sw, prawie nie oddychajc.
Tak, mam dwa - mylenie o drobnych tatuaach na mojej szyi, sprawio, e zacza
mnie swdzie skra.
Jej bladozielone oczy, jeli to moliwie, zrobiy si jeszcze szersze.

O mj Boe, super!

Zwykle byam zirytowana, gdy ludzie robili z moich tatuay wielk rzecz, bo wszystko to,
co byo z nimi zwizane, nie byy takie wspaniae. Jednak ta dziewczyna bya jeszcze moda
i byo w niej co zajmujcego.

Jak masz na imi?- zapytaam.


Jillian, Jill. To znaczy tylko Jill. Nie obydwa. Jillian to moje pene imi, ale wszyscy
mwi do mnie Jill.
Okej - powiedziaam, ukrywajc umiech - Zrozumiaam.
Syszaam, e moroje uywali magii podczas tej wyprawy. Czy to prawda? To
byoby niesamowite, gdybym moga to robi. Chciaabym, eby kto mnie uczy.
Moim ywioem jest powietrze. Mylisz, e za pomoc tego mogabym walczy ze
strzygami? Wszyscy mwi, e zwariowaam.

Przez wieki, uywanie magii przez morojw do walki byo uznawane za grzech. Wszyscy
wierzyli, e powinna by uywana w pokojowy sposb. Od niedawna niektrzy zaczli to
podwaa, szczeglnie po tym, gdy podczas ucieczki ze Spokane, Christian udowodni jak
to moe by pomocne.
Nie mam pojcia - powiedziaam. - Powinna porozmawia z Christianem Ozer.
Wpatrywaa si we mnie z niedowierzaniem.

- 73 -

Czy on bdzie chcia ze mn rozmawia?


Jeli wyrazisz ch walki z systemem, to tak, bdzie z tob rozmawia.
Okej, wietnie. Czy to by stranik Bielikow? - zapytaa nagle zmieniajc temat.
Tak.

Przysigam, mylaam, e zaraz straci przytomno z wraenia.

Naprawd? Jest duo sodszy ni syszaam. 15 Jest twoim nauczycielem, tak? Twoim
osobistym nauczycielem?
Tak

Zastanawiaam si, gdzie by. Rozmowa z Jill bya mczca.


Wow. Nie wiem czy wiesz, ale nie zachowujecie si jak nauczyciel i ucze.
Wygldacie na przyjaci. Czy spotykacie si poza treningami?
C, co w tym rodzaju. Czasami.
Przypomniay mi si moje wczeniejsze myli, o tym, e byam jedn z niewielu osb, z
ktrymi Dymitr utrzymywa inny rodzaj stosunkw, ni ten, ktry narzucaa mu jego praca.
Wiedziaam! Nawet nie mog sobie tego wyobrazi gdybym bya blisko niego to
przez cay czas gupiaabym. Jednak ty wietnie sobie z tym radzisz. Zupenie jakby
mwia Tak, jestem z tym totalnie gorcym kolesiem, ale to nie ma najmniejszego
znaczenia.
Mimowolnie si zamiaam.

Myl, e darzysz mnie wikszym uznaniem ni na to zasuguj.


Na pewno nie. I poza tym, nie wierz w te wszystkie historie.
Um, historie?
Tak, o tym, e pobia Christiana Ozer.
Dziki - powiedziaam.

Teraz pogoski dotyczce mojego upokorzenia rozprzestrzeniay si po niszym kampusie.


Jeli poszabym do dormitorium szkoy podstawowej, jaki szeciolatek zapewne
powiedziaby mi, e zabiam Christiana. W cigu krtkiej chwili wyraz twarzy Jill sta si
niepewny.

Ale nie jestem pewna co do innych historii.


Jakich innych historii?
O tym jak ty i Adrian Iwaszkow
Nie - przerwaam, nie chcc sysze reszty. - Cokolwiek syszaa, nie jest
prawdziwe.
Ale to jest naprawd romantyczne.
Wic to na pewno nie jest prawdziwe.
Wyraz jej twarzy si zmieni i chwil pniej wycofaa si z tego, co miaa zamiar
powiedzie.
15

Dymitr sodki? O boe sodki? Nieee on jest zajebisty, seksowny, cudowny, boski ale sodki? No moe troch ;D
przyp. Czarna. Matko jedyna, Czarna nie rozpu mi si tutaj :P - przyp. Ginger
- 74 -

Nauczysz mnie jak kogo uderzy?


Zacze Co? Dlaczego chcesz wiedzie, jak to zrobi?
No c, uznaam, e jeli kiedykolwiek miaabym walczy za pomoc magii,
powinnam si rwnie nauczy walczy w normalny sposb.
Prawdopodobnie nie jestem odpowiedni osob, ktr o to pytasz. Moe powinna
zapyta swojego nauczyciela WF-u.
Zrobiam to! - Jej twarz wyraaa rozpacz. - Ale odmwi.

Nie mogam nic poradzi na to, e zaczam si mia.


artowaam mwic, eby zapytaa.
Zgd si, to moe mi kiedy pomc w walce ze strzyg.
Mj miech znikn.
Nie, to nie pomoe.
Przygryza usta, wci zdesperowana by w jaki sposb mnie przekona.
Wic moe to przynajmniej pomoe zwalczy to szalestwo.
Co? Jakie szalestwo?
Ludzie si wok bij. W zeszym tygodniu zosta pobity Dane Zeklos a innego dnia
Brett.
Dane - w gowie sprawdziam swoj wiedz na temat drzew genealogicznych
morojw. W kampusie byy tysice Zeklosw - To modszy brat Jessego, tak?
Jill przyznaa mi racj.
Tak. Jeden z naszych nauczycieli by strasznie wkurzony, jednak Dane nie
powiedzia ani sowa. Brett te.
Jaki Brett?
Ozera.
Ozera? - powtrzyam z opnionym zaponem.
Miaam wraenie, e bya naprawd podekscytowana faktem, e moga powiedzie mi co,
o czym nie miaam pojcia.
Jest chopakiem mojej przyjaciki, Aimee. Wczoraj by calutki posiniaczony i mia
kilka rzeczy, wygldajcych na prgi po uderzeniu. Moe oparzenia? Jednak nie
byo z nim tak le jak z Danem. I kiedy Panna Callahan zapytaa go o to, przekona
j, e to nic takiego i mu odpucia, co byo do dziwne. By rwnie w bardzo
dobrym nastroju, co byo bardzo dziwne, zwaywszy na fakt, e gdyby zostaa
pobita, to samo to by ci zaamao.
Gdzie z tyu mojej gowy, jej sowa poruszyy co w mojej pamici. To byo zwizane z
czym co powinnam wiedzie, jednak nie mogam tego cakiem chwyci. Przez Wiktora,
duchy i sprawdzian praktyczny, szczerze si zastanawiaam czy kiedykolwiek bd moga
sklei normalne zdanie.
Wic czy mogaby mnie czego nauczy, ebym nie zostaa pobita? - Jill zapytaa
mnie, naprawd sadzc, e mnie przekona.

- 75 -

Uch, to duo bardziej skomplikowane. Musisz porusza si w pewien sposb, bo


inaczej mocniej poranisz siebie ni swojego przeciwnika. Jest duo rzeczy, ktre
musisz zrobi z kolanami i biodrami.
Pokaesz mi? Prosz - bagaa. - Zao si, e jeste w tym bardzo dobra.
Tak, byam w tym naprawd dobra, jednak demoralizowanie modszych osb byo jedn z
rzeczy, ktrej jeszcze nie posiadaam w swoich aktach i wolaam by tak pozostao. (ha,
jestem lepsza! :D przyp. Czarna) Na cae szczcie, wanie wrci Dymitr wraz z pani
Davis.
Hej - powiedziaam do niego.- Jest tu kto, kto chce ci pozna. Dymitr to Jill. Jill to
Dymitr.
Wyglda na zaskoczonego, ale mimo to umiechn si i potrzsn jej rk. Zarumienia
si i dla odmiany nie moga wykrztusi z siebie sowa. Gdy tylko puci jej rk,
wymamrotaa sowa poegnania i ucieka. Kiedy skoczylimy wszystko, co mielimy
zrobi z pani Davis, ruszylimy w kierunku kaplicy, po nastpn partie pude.
Jill wiedziaa kim jestem - powiedziaam Dymitrowi, gdy szlimy. - Zajmuje si
czym w rodzaju czczenia swojego kultu bohaterw.
Czy zaskakuje ci to, e modsi uczniowie ci obserwuj? - zapyta.
Nie wiem, nigdy o tym nie mylaam. Po prostu nie sdz ebym bya dobrym
wzorem do naladowania.
Nie zgadzam si z tob. Jeste towarzyska, cakowicie oddana swoim obowizkom i
wietna we wszystkim co robisz. Zasugujesz na wicej szacunku ni sdzisz.
Rzuciam mu spojrzenie z ukosa.
Jednak najwyraniej nie wystarczajco, ebym moga si uda na proces Wiktora.
Nie zaczynaj znowu.
Musz! Czy ty wiesz, jakie to jest wane? Wiktor jest dla nas wielkim zagroeniem.
Wiem o tym.
Jeli zostanie uniewinniony, znw zacznie knu swoje szalone plany.
To mao prawdopodobne by zosta uniewinniony, wiesz o tym. Wikszo plotek, e
krlowa go uniewinni jest tylko plotkami. Ze wszystkich ludzi, ty powinna najlepiej
wiedzie, e nie powinno si wierzy we wszystko, co si syszy.
Zacicie wpatrywaam si naprzd, nie chcc przyzna mu racji.
Powiniene pozwoli nam jecha. Albo - wziam gboki oddech - przynajmniej
powiniene pozwoli jecha Lissie.
Wypowiedzenie tych sw byo dla mnie cisze, ni powinno by. Ostatnio duo nad tym
mylaam. Nie sdz, bym poszukiwaa chway, jak to mwi Stan. Jednak bya jaka cz
mnie, ktra zawsze chciaa by w samym centrum walki. Chciaam pdzi naprzd,
pomagajc innym i robi to, co suszne. Chciaam by rwnie na procesie Wiktora.
Chciaam spojrze mu w oczy i przekona si, e zostanie ukarany.
Jednak z upywem czasu, to wydawao si by coraz mniej prawdopodobne. Naprawd nie
pozwol nam pojecha. Moe pozwol uda si tam jednej z nas i jeli to miaby by
ktokolwiek to wanie Lissa. To ona bya celem planu Wiktora, jednak to, e wybraaby si
tam samotnie, mogoby wskazywa na to, e nie jestem potrzebna do opieki nad ni, wic

- 76 -

wolaam chwyci si mojej ostatniej szansy, by zobaczy jak Wiktor zostaje zamknity w
wizieniu.
Dymitr, ktry rozumia moj potrzeb do pdzenia naprzd i wkroczenia do akcji, wydawa
si by zaskoczony moimi sowami.
Masz racj, powinna tam by, ale ponownie - nie mog nic w tej sprawie zrobi. Ty
wci mylisz, e mam na to wpyw, ale prawda jest taka, e nie mam.
Ale czy zrobie wszystko co moge? - Wrciam pamici do sw Adriana, ktry
sdzi, e Dymitr mg zrobi wicej. - Masz due wpywy. Musi by co, co
moesz zrobi. Cokolwiek.
Wcale nie mam tak duych wpyww, jak sdzisz. Tutaj, w Akademii moja pozycja
jest dosy wysoka, jednak w wiecie stranikw wci jestem bardzo mody. I tak,
wstawiem si za tob.
Moe powiniene odzywa si goniej.
Mogam wyczu, e to go zamkno. Mg sensownie odpowiada na wszelkie moje
zarzuty, ale nie wspiera mnie, kiedy zachowywaam si jak suka. Postaraam si wic
zachowywa bardziej rozsdnie.

Wiktor o nas wie - powiedziaam - Moe co powiedzie.


Wiktor martwi si bardziej rzeczami zwizanymi z procesem, ni nami.
Tak, ale znasz go. Nie zachowuje si tak jak normalna osoba. Jeli uzna, e straci
wszelkie szanse by si wymkn, to w ramach rewanu moe zdecydowa si nas
wyda.

Nigdy nie byam w stanie wyjani Lissie moich stosunkw z Dymitrem, a wiedzia o nich
nasz najwikszy wrg. Ten fakt by nawet dziwniejszy od tego, e Adrian te o wszystkim
wiedzia. Wiktor odkry to obserwujc i gromadzc na nasz temat dane. Przypuszczaam, e
jeli jeste przebiegym otrem, to robisz si dobry w te klocki. Jednak nigdy nie podzieli
si swoj wiedz publicznie. Zamiast tego, uy jej przeciwko nam, odurzajc nas urokiem
podania, ktry pochodzi z ywiou ziemi. Urok tego rodzaju nie mg dziaa, jeli osoby
na ktre by rzucony, ju wczeniej nie czuy wzajemnego pocigu. On tylko zatar lady
naszej samokontroli. Dymitr i ja bylimy ze sob bardzo blisko i tylko jeden krok dzieli nas
od uprawiania seksu. To by bardzo sprytny sposb odwrcenia naszej uwagi, bez uycia
przemocy. Jeli kto chciaby nas zaatakowa, stoczylibymy z nim prawdziw walk. Ale
zwrcenie nas ku sobie? Z tym mielimy problem.
Przez krtk chwil Dymitr by cicho. Wiem, e wiedzia, e miaam racj.
W tym wypadku, bdziemy musieli sobie z tym poradzi najlepiej jak tylko
bdziemy mogli - powiedzia w kocu. - Jednak jeli Wiktor ma zamiar co
powiedzie, to zrobi to niezalenie od tego czy bdziesz zeznawa czy nie.
Nie odezwaam si ju ani razu, dopki nie doszlimy do kocioa. Kiedy si tam
znalelimy, ojciec Andrew powiedzia, e po przejrzeniu paru rzeczy, uzna, e musimy
zanie Pani Davis jeszcze tylko jedno pudeko.
Ja to zrobi - powiedziaam ostro Dymitrowi, kiedy kapan nie mg ju nas
usysze.
Nie musisz ze mn i.

- 77 -

Rose, prosz ci, przesta robi z tego jak wielk rzecz.


To jest wielka rzecz! - syknam. - A ty zdajesz si tego nie rozumie.
Rozumiem to. Czy naprawd sdzisz, e chciabym aby uniewinniono Wiktora? Czy
sdzisz, e znw chce narazi nas wszystkich na ryzyko? -To by pierwszy raz od
duszego czasu, gdy widziaam, jak jego samokontrola powoli si kruszy. - Ju ci
powiedziaem, e zrobiem, co w mojej mocy. Nie jestem taki jak ty, nie mog robi
scen, jeli co mi nie pasuje.
Wcale nie robi scen.
Robisz. Wanie w tej chwili.
Mia racj. Jaka cz mnie, wiedziaa, e przekroczyam granic Ale podobnie jak ze
wszystkim innym w ostatnich czasach, nie mogam przesta mwi.
Dlaczego mi dzisiaj pomoge? - zapytaam go. - Dlaczego tu jeste?
Czy to takie dziwne? - zapyta.
Wyglda na niemal zranionego moim pytaniem.
Tak. Chodzi mi o to, czy ty prbujesz mnie ledzi? Odkry dlaczego schrzaniam
ostatni atak? Upewni si, e nie wpadn w kopoty?
Studiowa mnie, odsuwajc wosy ze swoich oczu.
Dlaczego musz mie jaki ukryty motyw?
Chciaam wyskoczy ze stoma innymi rzeczami, ale si powstrzymaam. Jeeli nie posiada
adnego motywu, to mogo to tylko oznacza, e chcia spdzi ze mn troch czasu. A to
nie miao sensu, poniewa obydwoje wiedzielimy, e nasze relacje mogy by tylko czysto
zawodowe. On ze wszystkich ludzi, powinien to wiedzie najlepiej. W kocu, to on sam tak
powiedzia.
Poniewa kady posiada jakie motywy.
Tak, ale to nie zawsze s motywy, o jakich mylisz. - Popchn drzwi. - Zobaczymy
si pniej.
Patrzyam jak odchodzi. Moje uczucia byy niczym gszcz gniewu i zmieszania. Jeli
sytuacja nie byaby tak dziwna, mogabym prawie powiedzie, e byo tak, jakbymy
wanie poszli na randk.
Tumaczenie: Morphine

- 78 -

Rozdzia dziesity
NASTPNEGO DNIA, MOJE obowizki stranika Christiana zostay wznowione. Po raz
kolejny moje ycie zostao podporzdkowane pod kogo innego.
Jaka tam twoja pokuta? - spyta, gdy szlimy przez kampus z jego dormitorium.
Stumiam ziewnicie. Nie byam w stanie dobrze spa w nocy, zarwno ze wzgldu
na moje uczucia do Dymitra jak i to, co powiedzia mi Ojciec Andrew. Niemniej jednak
miaam oczy szeroko otwarte. To byo miejsce, gdzie Stan zaatakowa nas ju dwa razy, a
poza tym, stranicy byli chorzy i wystarczajco pokrceni eby i za mn w dniu,
gdy byam strasznie wyczerpana.
W porzdku. Ksidz puci nas wczeniej.
Nas?
Dymitr przyszed i mi pomg. Myl, e czu si le zostawiajc mnie sam z t
prac.
Albo to, albo nie mia nic do roboty, odkd nie robi ci dodatkowych sesji.
Moe, ale wtpi w to. W sumie, myl e to nie by zy dzie.
Chyba, ze uwaasz dowiadywania si o zoliwych duchach za ze.
Ja miaem wietny dzie - powiedzia Christian z wyczuwaln, najmniejsza iloci
samozadowolenia w jego gosie.
Stumiam ch do przewrcenia oczami.
Tak, wiem.
On i Lissa wykorzystali ich pozbawiony stranikw dzie, by wycign jak najwicej
korzyci z bycia razem. Przypuszczam, e powinnam cieszy si, e wstrzymali si do czasu
gdy Eddie i ja nie bylimy w pobliu, chocia w sumie - to nie miao znaczenia. Prawd
jest, e kiedy nie pi, mog blokowa wszystko co od niej napywa, ale wci wiem co si
dzieje. Podczas ostatniego razu, gdy znw byli razem, poczuam nieco gniewu i zazdroci.
Znowu wraca ten sam problem: Lissa robia rzeczy, ktrych ja nie mogam.
Nie mogam si doczeka by pj zje niadanie. Poczuam zapach francuskich tostw i
gorcego syropu klonowego. Wglowodany zawinite w wicej wglowodanw. Mniam.
Ale przed tym jak mielimy zje porzdny posiek, Christian chcia napi si krwi. I w ten
sposb, jego potrzeby znowu przebiy moje. Oni s waniejsi. Podobno odpuci sobie
wczoraj swoj codzienn dawk krwi - prawdopodobnie dlatego, aby zmaksymalizowa
swj romantyczny czas.
Pokj karmiciela nie by zatoczony, ale wci musielimy czeka.
Hej - odezwaam si. - Znasz Bretta Ozer? Jestecie spokrewnieni, prawda?
Po spotkaniu z Jill, w kocu zoyam razem jakie kawaki. Brett Ozera i Dane Zeklos
przypomnieli mi, jak wyglda Brandon pierwszego dnia ataku Stana. Katastrofa tego ataku

- 79 -

cakowicie sprawia, e zapomniaam o Brandonie, ale zbieg okolicznoci nagle wzbudzi


moj ciekawo. Caa trjka zostaa pobita i caa trjka temu zaprzeczaa.
Christian skin gow.
Tak, w pewien sposb wszyscy jestemy ze sob spokrewnieni.. Nie znam go tak
dobrze On jest kim w rodzaju kuzyna trzeciego lub czwartego stopnia. Czy co
takiego. Jego rodzina nie miaa wiele do czynienia z moj od no wiesz.
Syszaam o nim co dziwnego.
Zrelacjonowaam mu, co Jill powiedziaa mi o Danie i Brettcie.

To dziwne - zgodzi si Christian. - Ale ludzie wdaj si w bjki.


Tak, ale tu s jakie dziwne powizania. I czonkowie rodziny krlewskiej
zazwyczaj nie kocz walk przegran, a ta caa trjka facetw tak.
C, moe tak jest. Wiesz jak jest. Wielu czonkw rodzin krlewskich wkurza si
tym, e ludzie spoza arystokracji chc zmieni sposb, w jaki stranicy s
przypisywani i chc nauczy si walczy. To gwny cel tego maego gupiego
klubu Jessego i Ralfa. Chc si upewni, e czonkowie rodzin krlewskich s gr.
Inni prawdopodobnie staj si coraz bardziej wkurzeni i stawiaj opr.
Wic co, jaki rodzaj samozwaczej stray sprawi, e czonkowie rodzin
krlewskich zaczn za to paci?
To nie byaby najdziwniejsza rzecz, jaka si tu dzieje - zauway.
Cholera, faktycznie - mruknam.

Imi Christiana zostao wywoane. Spojrza do przodu i powiedzia wesoo:


Spjrz na to. Znowu Alice.
Nie rozumiem twojej fascynacji ni - powiedziaam, gdy zbliylimy si do starej
karmicielki. - Lissa te jest zawsze w pewnym sensie podekscytowana, gdy j widzi.
A ona jest stuknita.
Wiem - odrzek. - I to jest takie wspaniae.
Kiedy Christian usiad przy niej, Alice przywitaa si z nami. Oparam si o cian,
krzyujc rce na piersi. Czujc si arogancko, powiedziaam:
Alice, sceneria nie ulega zmianie. Jest dokadnie taka sama jak ostatnio.
Skierowaa swoje oszoomione oczy na mnie.
Cierpliwoci, Rose. Musisz by cierpliwa. I przygotowana. Jeste przygotowana?
Zmiana tematu zarzucia mn lekko. To byo jak rozmawianie z Jill, z wyjtkiem
mniejszego zdrowia psychicznego.
Um, przygotowana na co? Na zmian scenerii?
W tym, co musiao by szczytowym momentem ironii, spojrzaa na mnie, jakbym to ja bya
t szalon.
Uzbrojona. Jeste uzbrojona? Bdziesz nas chroni, prawda?
- 80 -

Signam do rodka mojego paszcza i wycignam koek treningowy, ktry dostaam na


sprawdzianie praktycznym.
Bd was osania - powiedziaam.
Wygldaa na niezwykle odpron. Najwyraniej nie moga dostrzec rnicy pomidzy
sztucznym a prawdziwym kokiem.
Dobrze - powiedziaa. - Teraz bdziemy bezpieczni.
To prawda - odezwa si Christian. - Z uzbrojon Rose, nie ma si o co martwi.
wiat morojw moe spa spokojnie.
Alice bya obojtna na jego sarkazm.
Tak. C, nigdzie nie jest zawsze bezpiecznie.
Ponownie schowaam koek.
Jestemy bezpieczni. Chroni nas najlepsi stranicy na wiecie, nie wspominajc o
zabezpieczeniach. Strzygi nie dostan si tutaj.
Nie dodaam tego, czego si ostatnio dowiedziaam: e strzygi mogy namwi ludzi do
zamania zabezpiecze. Zabezpieczenia byy niewidocznymi liniami mocy, ktre skaday
si ze wszystkich czterech ywiow. Zostay stworzone kiedy cztery moroje, kady
wadajcy innym ywioem, przeszy si po danym obszarze i w okrgu rzucay czary na
ziemi, tworzc ochronn granic. Magia morojw bya nasycona yciem i jej silne pole
trzymao strzygi z daleka, odkd byy pozbawione ycia. Wic zabezpieczenia czsto byy
kadzione wok miejsc, gdzie mieszkali moroje. Ich ogromn liczb wzniesiono wok
szkoy.
Koki rwnie zostay nasycone wszystkimi czterema ywioami i dlatego przebicie
kokiem ziemi w miejscu, gdzie biega linia zabezpiecze, powodowao przedziurawienie
zabezpiecze i zniwelowanie ochronnego dziaania. To nie stanowio nigdy adnych obaw,
poniewa strzyga nie moga dotkn kokw. Jednake, w niektrych niedawnych atakach,
ludzie - ktrzy mogli dotkn kokw - posuyli strzygom i zamali kilka zabezpiecze.
Wierzylimy, e strzygi ktre zabiam, byy przywdcami tej grupy, ale wci nie mielimy
tej pewnoci.
Alice, swoimi pochmurnymi oczami, obserwowaa mnie uwanie, prawie tak, jakby
wiedziaa co myl.
Nigdzie nie jest bezpiecznie. Zabezpieczenia si zuywaj. Stranicy umieraj.
Spojrzaam na Christiana, ktry wzruszy ramionami w sposb: czego si po niej
spodziewaa?
Jeli skoczyycie ju z waszym babskim gadaniem, to czy mog si teraz poywi?
- zapyta.
Alice bya bardziej ni szczliwa, mogc uwzgldni jego potrzeby; by jej pierwszym tego
dnia. Szybko zapomniaa o zabezpieczeniach wszystkim innym, i po prostu zatopia si w
- 81 -

ekstazie jego ugryzienia. Te zapomniaam o zabezpieczeniach. Mj umys by naprawd


monotematyczny: wci chciaam wiedzie, czy Mason by prawdziwy czy nie. Odkadajc
przeraajce wyjanienie ksidza na bok, musiaam przyzna, e wizyty Masona nie byy
grone, tylko straszne. Gdyby koniecznie chcia mnie dorwa, to zabra si do tego od dupy
strony. Kolejny raz zaczam bardziej zaczynaam wierzy w teorie ze stresem i
zmczeniem.
Teraz nadszed czas, ebym ja co zjada - powiedziaam, gdy Christian skoczy.
Byam cakiem pewna, e czuam zapach bekonu. To prawdopodobnie uszczliwi
Christiana. Mg go sobie zawin wok swojego francuskiego tostu.
Ledwo wyszlimy z pokoju, gdy podbiega do nas Lissa, pozostawiajc w tyle
Eddiego. Podniecenie rozpalao jej twarz, chocia uczucia pynce przez wie, nie byy do
koca szczliwe.
Syszelicie? - zapytaa, troch zadyszana.
Syszelimy co? - spytaam.
Musicie si popieszy - i spakowa swoje rzeczy. Jedziemy na proces Wiktora.
Natychmiast.
Nie byo nawet adnego ostrzeenia, kiedy odbdzie si proces Wiktora, nie mwic ju, e
kto najwyraniej postanowi, e moemy na niego jecha.. Christian i ja wymienilimy
krtkie, zaskoczone spojrzenia a potem odeszlimy popiesznie do jego pokoju, aby zebra
nasze rzeczy.
Pakowanie byo atwizn. Moja torba bya ju gotowa, a Christianowi zabrao tylko
minut spakowanie swojej. W mniej ni p godziny, bylimy na lotnisku Akademii. Stay
tam dwa prywatne odrzutowce. Jeden z nich by odpalony i czeka by ruszy. Para morojw
pieszya si, czynic ostatnie przygotowania wzgldem samolotu i pasa startowego.
Nikt nie wydawa si wiedzie, co si dzieje. Lissie po prostu powiedziano, e ona,
Christian, i ja bdziemy zeznawa a Eddiemy pozwolono lecie w ramach kontynuowania
sprawdzianu praktycznego. Nie byo adnego wyjanienia dlaczego sprawy ulegy zmianie,
a wok nas zaczynaa si unosi dziwna mieszanina zapau i lku. Wszyscy chcielimy
zobaczy, jak na dobre zamykaj Wiktora, ale rzeczywicie majc przed sob moliwo
bycia na procesie i zobaczenia go - c, to w pewnym sensie wydawao si przeraajce.
Kilku stranikw stao blisko schodw prowadzcych do samolotu. Poznaam ich, kiedy
pomagali w schwytaniu Wiktora. Prawdopodobnie speniali podwjny obowizek robic za
wiadkw i naszych ochroniarzy. Dymitr sta na obrzeach tej grupy. Podbiegam do niego.
podbiegam do niego.

Przepraszam - wyrzuciam z siebie. - Bardzo przepraszam.

Odwrci si do mnie z doskonale wywiczonym, neutralnym wyrazem twarzy, ktry teraz


przybra

Za co mnie przepraszasz?

Za te wszystkie okropne rzeczy, ktre wczoraj powiedziaam. Zrobie to naprawd to zrobie. Namwie ich by nas pucili.

- 82 -

Pomimo mojej nerwowoci spowodowanej moliwoci zobaczenia Wiktora, byam w


euforii. Dymitr dokona tego. Wiedziaam od samego pocztku, e naprawd si o mnie
troszczy - a to wanie tego dowiodo. Gdyby wok nas nie byo tylu ludzi to przytuliabym
go. Wyraz twarzy Dymitra si zmieni.

To nie byem ja, Rose. Nie miaem z tym nic wsplnego.

Alberta daa znak, e moemy wchodzi, i Dymitr odszed by doczy do innych


stranikw. Zastygam i staam tak przez chwil, patrzc na niego i prbujc zrozumie co
si zdarzyo. Jeli on nie interweniowa, to dlaczego lecielimy na rozpraw? Wysiki
dyplomatyczne Lissy ju jaki czas temu spezy na niczym. Dlaczego zmienili zdanie?
Moi przyjaciele byli ju na pokadzie, wic popieszyam si by ich dogoni. Gdy tylko
weszam do rodka, zawoa do mnie jaki gos.

Little dampir, jeste na czas!

Rozejrzaam si i zobaczyam machajcego do mnie Adriana. W reku trzyma drinka. drink.


wietnie. My musielimy prosi i baga eby pozwolono nam lecie, a Adrian tak po
prostu si wlizgn. Lissa i Christian siedzieli razem, wic doczyam do Eddiego, majc
nadziej, e to utrzyma Adriana z daleka. Eddie odstpi mi miejsce przy oknie, jednak
Adrian przemieci si i usiad przed nami. Rwnie dobrze mgby siedzie w naszym
rzdzie, bo tak czsto odwraca si by do mnie mwi. Jego trajkotanie i oburzajce
flirtowanie wskazyway na to, e popija koktajle ju duo wczeniej, zanim reszta z nas
wesza na pokad.
Kiedy znalelimy si w powietrzu, pragnam mie kilka chwil dla siebie. Niemal od razu,
gdy tylko wystartowalimy, uderzy mnie przeraliwy bl gowy. ywiam nawet pewnego
rodzaju fantazj, e wdka mogaby go zniwelowa.

Lecimy do Dworu16 - powiedzia Adrian. - Nie jeste tym podekscytowana?

Zamknam oczy i potaram skronie.

Do ktrego? Krlewskiego czy prawnego?


Krlewskiego. Wzia sukienk?
Nikt mi nie kaza.
Wic to oznacza nie.
Tak.
Tak? Mylaem, e masz na myli nie.

Otworzyam jedno oko i spiorunowaam go wzrokiem.

Miaam na myli nie i dobrze o tym wiesz. Nie, nie wziam sukienki.

Zaatwimy ci jedn - powiedzia wyniole.

Wemiesz mnie na zakupy? Postawiabym wszystko na to, e oni nie uwaaj


ci za odpowiedzialnego opiekuna.

Zakupy? Tak jakby. Tam mieszkaj krawcy. Przyniesiemy ci co


wykonanego na zamwienie.
16

Albo do sdu. Nie jestemy tego w stanie ustali, wic przyjmujemy, e lec do Dworu, gdzie mieci si sd przyp.
tumaczki
- 83 -


Nie zostaniemy tam tak dugo. I czy naprawd potrzebuj sukienki, eby
zrobi to, po co tam lecimy?

Nie. Chciabym ci tylko zobaczy ci w jednej.


Westchnam i oparam gow o okno. Bl w mojej czaszce wci pulsowa. To byo jakby
napierao na mnie powietrze. Katem oka zobaczyam jak co bysno. Zdziwiona,
odwrciam si, ale dostrzegam za oknem tylko gwiazdy.
Co czarnego - kontynuowa. - Myl, e atas moe z koronkowym
wykoczeniem. Lubisz koronk? Niektre kobiety myl, e ona drapie.
Adrian. - To byo jak uderzajcy wewntrz i na zewntrz mnie, motek.
Moesz dosta te delikatne, aksamitne wykoczenie, ktre nie bdzie drapao.
Adrian. - Nawet moje oczy wydaway si bolec.
A potem rozporek z boku, by pokaza jakie wietne masz nogi. Moe siga niemal
do samego biodra i moe mie tak urocz, ma rozetk
Adrian! - Co we mnie pko. - Czy moesz si do cholery zamkn na pi sekund?
- krzyknam to tak gono, e prawdopodobnie nawet pilot mnie usysza. Adrian
mia na twarzy rzadki dla niego wyraz zdziwienia.
Alberta, siedzca po drugiej stronie przejcia od Adriana, podskoczya na swoim miejscu.
Rose - zawoaa. - Co si dzieje?
Zacisnam zby i potaram czoo.
Mam najgorszy pieprzony bl gowy na wiecie, a on nie chce si zamkn.
Kilka sekund pniej, nawet nie zdaam sobie sprawy, e przeklam przy nauczycielu.
Miaam wraenie, ze katem oka dostrzegam co jeszcze - inny cie przemykajcy przez
samolot, przypominajcy czarne skrzyda. Jak nietoperz albo kruk. Zakryam swoje oczy.
Nie byo niczego latajcego po samolocie.
Boe, dlaczego to nie chce przej?
Spodziewaam si, e Alberta udzieli mi ostrej nagany za wybuch, ale zamiast tego,
odezwa si Christian.
Ona nic dzisiaj nie jada. Wczeniej bya naprawd godna.
Odsoniam oczy. Twarz Alberty bya wypeniona niepokojem, a za ni sta teraz Dymitr.
Bardziej niewyrane ksztaty przemkny mi przed oczami. Wikszo bya niewyrana,
ale mogam przysic, e widziaam co, co wygldao jak czaszka wtopiona w ciemno.
Mrugnam szybko i to wszystko znikno. Alberta zwrcia si do jednego ze stewardw.
Moesz jej przynie co do jedzenia? I znale jaki rodek przeciwblowy?
Co ci boli? - zapyta mnie Dymitr.
Przy caym tym skupieniu wok mnie, mj wybuch nagle wyda si na przesadzony.

Gowa Jestem pewna, e to przejdzie - Widzc jego surowy wzrok, wskazaam


rodek mojego czoa. - Czuje si jakby co naciskao na moj czaszk. I w pewnym
- 84 -

sensie ten bl jest za moimi oczami. Wci czuj si jak c, jakbym miaa co w
moim oku. Myl, e widz cie czy co. Potem mrugam i to znika.
Ach - odezwaa si Alberta. - Problemy z widzeniem to objaw migreny. To si
nazywa aura. Ludzie czasami dostaj to, zanim wkrada si bl gowy.
Aura? - zapytaam zaskoczona.

Spojrzaam na Adriana. Patrzy na mnie ponad oparciem swojego siedzenia, z ktrego


zwisay jego ramiona.
Nie ten rodzaj - powiedzia i may umiech wrci na jego wargi. - Taka sama
nazwa. Co jak Sd i sd. Aury migreny s obrazami i wiatem, ktre widzisz, kiedy
przychodzi migrena. One nie maj nic wsplnego z aurami, ktre widz wok ludzi.
Ale powiem ci, e aura ktr widz ta wok ciebie wow.
Jest czarna?
A nawet wicej. To oczywiste, nawet po wszystkich drinkach, jakie wypiem. Nigdy
nie widziaem czego podobnego.
Nie wiedziaam co z tym zrobi, ale potem steward wrci z bananem, batonem musli i
jakim ibuprofenem. To byo dalekie od francuskich tostw, ale w moim pustym odku
brzmiao dobrze. Skonsumowaam to wszystko, a potem oparam poduszk o okno.
Zamykajc oczy, daam odpocz swojej gowie i miaam nadziej, e dopki nie
wyldujemy, to uda mi si przespa bl gowy. Na szczcie, wszyscy byli cicho.
Przysnam nieco, kiedy poczuam lekki dotyk na ramieniu.

Rose?

Otwierajc oczy, spojrzaam na Liss, ktra siedziaa na miejscu Eddiego. Te ksztaty


skrzydlatego nietoperza przemkny za ni, a moja gowa wci bolaa. W tych wirujcych
cieniach, jeszcze raz zobaczyam co, co wygldao jak twarz, tym razem z szeroko
rozwartymi ustami i oczami jak ogie. Wzdrygnam si.

Nadal ci boli? - spytaa Lissa, spogldajc na mnie. Mrugnam, i twarz znikna.


Tak. I o nie. - Zdaam sobie spraw, co ona zamierza zrobi. - Nie rb tego. Nie
marnuj tego na mnie.
To proste - odpara. - Ledwie mnie poruszy.
Tak, ale im wicej tego uywasz tym na dusz met bardziej ci szkodzi. Nawet
jeli teraz jest proste.
Bd martwi si o to pniej. Prosz.

Przytrzymaa moj rk w jej i zamkna oczy. Przez nasz wi, poczuam, jak wezbraa w
niej magia, gdy odwoywaa si do uzdrawiajcej mocy ducha. Dla niej odczuwanie magii
byo czym ciepym i zotym. Byam ju leczona wczeniej, i zawsze odczuwaam to jak
regulacj temperatury: najpierw gorco, potem chd, potem gorco, itd. Ale tym razem,
gdy uwolnia magi i wysaa j do mnie, nie poczuam nic, poza bardzo sabym
mrowieniem. Jej powieki otworzyy si.

C co si stao? - spytaa.
Nic - powiedziaam. - Bl gowy nadal jest silny.
Ale ja - Zmieszanie i szok na jej twarzy odzwierciedlay to, co w niej
wyczuwaam. - Miaam to. Czuam magi. To dziaao.

- 85 -

Nie wiem co si stao, Liss. Wszystko w porzdku, naprawd. Wiesz, e dopiero


niedawno przestaa bra leki.
Tak, ale ktrego dnia, bez jakichkolwiek problemw wyleczyam Eddiego. I
Adriana - dodaa sucho.

Znowu wisia na siedzeniu, patrzc na nas uwanie.


To byy zadrapania - powiedziaam. - Mwimy o migrenie pitego stopnia. Moe nie
odzyskaa jeszcze peni mocy?
Lissa przygryza doln warg.
Nie mylisz chyba, e tabletki na stae zaszkodziy mojej magii, prawda?
Nie - odezwa si Adrian, przechylajc gow na bok. - Zapalia si jak gwiazdka,
gdy to wezwaa. Miaa magi. Myl po prostu, e to nie miao na ni adnego
wpywu.
Dlaczego nie? - domagaa si.
Moe dostaa co, czego nie moesz leczy.
Bl gowy? - zapytaam z niedowierzaniem.
Wzruszy ramionami.
Czy wygldam jak doktor? Nie wiem. Po prostu mwi wam, co widziaem.
Westchnam i pooyam rk na czole.
C, doceniam twoj pomoc, Liss, i doceniam twj irytujcy komentarz, Adrian. Ale
myl, e w chwili obecnej, najlepsza rzecz dla mnie, moe by sen. Moe to jest
stres czy co. - Jasne, czemu nie? Stres by ostatnio odpowiedzi na wszystko.
Duchy. Nieuleczalne ble gowy. Dziwne twarze pynce w powietrzu. Prawdopodobnie nie mona tego uleczy.
Moe - odpara, brzmic jakby miaa na mnie osobist obraz, majc co czego nie
moga ustali.
Jednak wewntrz jej umysu, oskarenia byy zwrcone do niej, nie do mnie. Martwia si,
e nie jest do dobra.
Wszystko w porzdku - powiedziaam uspokajajco. - Po prostu musisz odzyska
swoj pen moc. Kiedy ju to zrobisz, pjd zama ebro albo co i bdziemy
mogy to sprawdzi.
Jkna.
Najgorsze jest to, e wiem, e ty nie artujesz. - Po szybkim cisku mojej rki,
wstaa. - pij dobrze.
Odesza i szybko zdaam sobie spraw, e Eddie nie wraca. Przesiad si, wic miaam
wicej miejsca dla siebie. Wdziczna, strzepaam poduszk i ponownie ja uoyam,
wycigajc nogi najdalej jak tylko mogam. Jeszcze kilka fikcyjnych chmur zataczyo mi
przed oczami, a potem zamknam oczy.

- 86 -

Obudziam si, gdy samolot wyldowa. Odgos jego warczcych silnikw wyrwa mnie z
gbokiego snu. Ku mojej uldze, bl gowy znikn, tak jak te dziwne ksztaty, ktre wok
mnie kryy.

Lepiej? - spytaa Lissa, kiedy wstaam i ziewnam. Kiwnam gow.


O wiele. Bdzie jeszcze lepiej, gdy dostan jakie prawdziwe jedzenie.
C - zamiaa si - jako wtpi, eby mieli tu niedobr jedzenia.

Miaa racj. Spogldajc przez okno, pierwszy raz dostrzegam nasze otoczenie. Dopilimy
swego. Bylimy na Dworze Krlewskim morojw.
Tumaczenie: Tasia2902

- 87 -

Rozdzia jedenasty
WYSIEDLIMY Z samolotu i natychmiast uderzya nas wilgotna, wietrzna pogoda. Deszcz
ze niegiem upa w nas, duo gorszy ni puszysty biay puch padajcy w Montanie.
Bylimy teraz na Wschodnim Wybrzeu, albo raczej, blisko niego. Dwr Krlewski
znajdowa w Pensylwanii, blisko Gr Pacono, o ktrych miaam jedynie mgliste pojcie.
Wiedziaam, e nie jestemy blisko jakichkolwiek miast, takich jak Filadelfia albo
Pittsburgh, ktre byy jedynymi, ktre znaam w stanie.
Pas startowy na ktrym wyldowalimy by czci wasnoci Dworu, wic bylimy ju za
zabezpieczeniami. By tak samo may jak pas startowy w Akademii. Tak naprawd, z wielu
wzgldw, Dwr Krlewski by zaprojektowany dokadnie jak szkoa. By tym co nazywa
si ludzk kombinacj, cile mwic. Paac by zbiorowiskiem budynkw, piknych i
bogato zdobionych, rozkadajcy si na zadbanej posiadoci ozdobionej drzewami i
kwiatami. Przynajmniej, posiado bya ozdobiona nimi gdy wiosna ju przysza. Tak jak
w Montanie, rolinno bya ponura i bezlistna.
Zostalimy przywitani przez grup piciu stranikw, wszyscy ubrani w czarne spodnie i
dopasowane paszcze, z biaymi koszulami pod spodem. Nie byy one dokadnie
uniformami, ale obyczaj zwykle nakazywa by na oficjalne okazje stranicy zakadali jakie
adne ubrania. Dla porwnania, w naszych dinsach i koszulkach, nasza grupa wygldaa
jak jacy ubodzy krewni. Mimo, e nic nie mogam na to poradzi uwaaam, e byoby o
wiele wygodniej jeli doszo by do walki ze strzygami.
Stranicy znali Albert i Dymitra - szczerze, ta dwjka znaa wszystkich - i po jaki
formalnociach, kady si odpry i sta si przyjazny. Wszyscy bylimy chtni wydosta
si z zimna, i nasza eskorta zaprowadzia nas w kierunku budynkw. Syszaam
wystarczajco duo o Dworze by wiedzie, e to najwikszy i najbardziej skomplikowany z
budynkw, w ktrych wszystkie oficjalne interesy morojw byy prowadzone. Z zewntrz
by podobny do jakiego gotyckiego paacu, ale w rodku, podejrzewaam si, e
prawdopodobnie wyglda jak kady zesp nowoczesnych urzdw, ktry mona znale
wrd ludzi.
Jednak, nie zostalimy tam zabrani. Zostalimy zaprowadzeni do ssiedniego budynku,
podobnie piknego z zewntrz, ale dwa razy mniejszego. Jeden ze stranikw wyjani, e
to tu wszyscy gocie i dygnitarze przyjedaj i to tu obecnie mieci si Sd. Ku mojemu
zaskoczeniu, kady z nas mia swj pokj.
Eddie zacz protestowa, stanowczo twierdzc, e musi zosta z Lis. Dymitr umiechn
si i powiedzia mu, e to nie jest potrzebne. W miejscu takim jak to, stranicy nie musz
zostawa tak blisko ze swoimi morojami. Tak naprawd, czsto samodzielnie dziaali wedle
wasnego uznania. Dwr by tak dobrze strzeony jak Akademia. W rzeczywistoci,
stranicy morojw gocinnie przebywajcych w Akademii rzadko kiedy wczyli si tak
blisko za swoimi morojami. To byo tylko przez wzgld na sprawdzian praktyczny, ktry
nas obejmowa. Eddie zgodzi si z niechci, i znowu, byam zdumiona jego
powiceniem.
Powiedziaa krtko Alberta, a potem odwrcia si do reszty z nas.

Rozpakujcie si troch i bdcie gotowi na obiad za cztery godziny. Lisso, krlowa


chce ci zobaczy za godzin.
- 88 -

Wstrzs zaskoczenia przebieg przez Liss, i ona i ja wymienilimy krtkie, zdziwione


spojrzenia. Ostatnim razem gdy Lissa widziaa krlow, Tatiana zrobia jej afront i
zawstydzia przed szko za to, e ze mn ucieka. Obie zastanawiaymy si dlaczego chce
si teraz zobaczy z Liss.

Pewnie - powiedziaa Lissa. - Rose i ja bdziemy gotowe.

Alberta pokrcia gow.

Rose nie idzie. Krlowa wyranie prosia eby bya sama.

Oczywicie, e tak. Jaki interes miaaby krlowa do cienia Wasylissy Dragomir? Zoliwy
gosik szepta w mojej gowie: zbdna, zbdna
Mroczne uczucie przerazio mnie, i odepchnam je na bok. Poszam do swojego pokoju,
rozadowa si ogldajc w nim TV. Perspektywa byczenia si przez kolejne cztery godziny
brzmiaa fantastycznie. Reszta pokoju bya do ekstrawagancka, bardzo nowoczesna, z
lnicymi czarnymi stolikami i biaymi skrzanymi meblami. Troch baam si na nich
usi. Jak na ironie, pomimo tego jak wszystko byo adne, miejsce nie byo tak wystrojone
jak orodek narciarski, w ktrym spdzilimy ferie. Zgadywaam, e jeli przyjedasz do
Dworu Krlewskiego, przyjedasz w interesach, nie na wakacje.
Wanie wycigaam si na skrzanej kanapie i wczaam telewizj gdy poczuam Liss w
swojej gowie. Porozmawiajmy, powiedziaa. Usiadam, zaskoczona wiadomoci i jej
treci. Zazwyczaj nasza wi opieraa si na uczuciach i wraeniach. Specyficzne pytania
takie jak to byy rzadkoci.
Wstaam i wyszam z pokoju, zmierzajc do pokoju obok. Lissa otworzya drzwi.

Co, nie moga przyj do mnie? - zapytaam.


Przepraszam - powiedziaa, wygldajc jakby rzeczywicie miaa to na myli.
Trudno by zrzdliwym wobec kogo tak dobrego. - Po prostu nie miaam czasu.
Prbuj zdecydowa co zaoy.

Jej walizka bya ju otwarta na ku, a rzeczy wisiay w szafie. W przeciwiestwie do


mnie, ona przejechaa przygotowana na kad okazj, zarwno formaln jak i nieformaln.
Pooyam si na kanapie. Jej plusz by aksamitny, nie skrzany.

Za drukowan bluzk z czarnymi spodniami - powiedziaam jej. - adnej


sukienki.
Dlaczego nie?
Poniewa nie chcesz wyglda jakby si paszczya.
To krlowa, Rose. Ubir jest odzwierciedleniem respektu, nie paszczenia si.
Skoro tak twierdzisz.

Ale Lissa i tak woya strj, ktry zasugerowaam. Rozmawiaa ze m gdy koczya si
przygotowywa, a ja z zazdroci przygldaam si jak nakada makija. Nie zdawaam
sobie sprawy jak bardzo brakowao mi kosmetykw. Gdy yymy z ludmi, kadego dnia
si stroiam. Teraz, wydaje si, e nie ma na to zbyt wiele czasu - albo powodw. Zawsze
bior udzia w jaki bjce, w ktrej makija nie jest potrzebny i za kadym razem si

- 89 -

niszczy. Co najwyej, mog na swoj twarz jedynie naoy mnstwo kremu nawilajcego.
Rankami to wygldao tak, jakbym woya mask - jakbym moja skra nadmiernie zasysaa
ca wilgo ju od chwili, gdy stawaam twarz przed zimn pogod i innymi surowymi
warunkami.
Drobne ukucie alu zakuo mnie, poniewa zdaam sobie spraw, e rzadko bd miaa
okazj by to robi przez reszt swojego ycia. Lissa bdzie spdzaa wikszo dni na
przebieraniu si na dworze, penic arystokratyczne funkcje. Mnie nikt nie zauway. To
byo dziwne, zwaajc na to, e rok temu, to ja byam t, ktra zawsze bya zauwaana.

Jak mylisz dlaczego chce mnie zobaczy? - zapytaa Lissa.


Moe chce wytumaczy dlaczego tu jestemy.
Moe.

Niepokj wypenia Liss, mimo jej zewntrznego spokoju. Cigle nie pozbieraa si w
peni po ubiegorocznym, jesiennym brutalnym upokorzeniu przez krlow. Nagle, w
porwnaniu z tym co ona przesza, moja wasna maostkowa zazdro i rozczulanie si nad
sob wyday mi si gupie. Spoliczkowaam si mentalnie, przypominajc sobie, e nie
tylko jestem jej niewidocznym stranikiem. Jestem take jej najlepsz przyjacik, a
ostatnio nie rozmawiamy ze sob zbyt czsto.

Liss, nie musisz si niczym martwi. Nie zrobia niczego zego. I naprawd, robisz
wszystko jak naley. Twoje oceny s idealne. Twoje zachowanie jest doskonae.
Pamitasz tych wszystkich ludzi, na ktrych wywara dobre wraenie na wyjedzie
narciarskim? Ta suka nie moe si do ciebie o nic przyczepi.
Nie powinna tak mwi - powiedziaa automatycznie Lissa. Naoya tusz na swoje
rzsy, przygldajc si im, a potem naoya kolejn warstw.
Nazywam rzeczy po imieniu. Jeli ci jakkolwiek zasmuci, to tylko dlatego, e si
ciebie boi.

Lissa si zamiaa.

Dlaczego miaaby si mnie ba?


Poniewa ludzie lgn do ciebie, a ludzie tacy jak ona nie lubi, jak inni zwracaj na
siebie uwag. - Zdziwiam si odrobin, e tak mdrze zabrzmiaam. - Dodatkowo,
jeste ostatni z Dragomirw. Zawsz bdziesz w wiate reflektorw. Kim ona jest?
Tylko jeszcze jedn z Iwaszkoww. Jest ich mnstwo. Prawdopodobnie dlatego, e
wszyscy faceci s tacy jak Adrian, maj wiele dzieci z nieprawego oa.
Adrian nie ma adnego dziecka.
Tego nie wiemy - powiedziaam tajemniczo.

Parskna miechem i odsuna si od lustra, zadowolona ze swojego wygldu.

Dlaczego zawsze jeste taka niemia dla Adriana?

Posaam jej spojrzenie udawanego zdziwienia.

Teraz stajesz w obronie Adriana? Cokolwiek si dziao, czy to nie ty ostrzegaa


mnie, ebym trzymaa si od niego daleka? Praktycznie wiercia mi dziur w
gowie od pocztku gdy si z nim zaprzyjaniaam - a to nawet nie by mj wybr.

- 90 -

Wyja cieniutki zoty acuszek ze swojej walizki i sprbowaa zapi go na swojej szyj.

C, tak Nie znaam go wtedy za dobrze. Nie jest taki zy - to prawda. I chodzi mi
o to, e nie jest wielkim wzorem do naladowania czy co, ale uwaam rwnie, e
niektre z tych opowieci o nim i innych dziewczynach s przesadzone.
Nie sdz - powiedziaam, wstajc na rwne nogi. Nadal nie potrafia zapi
acuszka, wic wziam go i zapiam za ni.
Dziki - powiedziaa, podajc swoimi rkoma do naszyjnika. - Sdz, e Adrian
naprawd ci lubi. Lubi, w chc - by - powany sposb.

Potrzsnam gow i odsunam si.


Pewnie. Lubi mnie w sposb chc - zdj - ciuchy - ze - licznej - damirzycy.
Nie wierz w to.
To dlatego, e mylisz o wszystkich jak najlepiej.
Wygldaa sceptycznie, gdy zacza szczotkowa swoje wosy, wygadzajc je na
ramionach.
Tego te nie wiedziaam. Ale myl, e on nie jest taki zy, jak sdzisz. Wiem, e nie
mino duo czasu odkd spotykaa si z Masonem, ale powinna pomyle o
chodzeniu z kim innym
Zepnij swoje wosy - podaam jej spink z walizki. - Mason i ja nigdy naprawd nie
chodzilimy ze sob. Wiesz o tym.
Ta. C, sdz, e jest wicej powodw by zacz myle o spotykaniu si z kim.
Szkoa rednia si jeszcze nie skoczya. Zdaje si, e powinna robi co
zabawnego.
Zabawnego. To bya ironiczne. Miesice temu, pokciam si z Dymitrem o to, e to jest
nie odpowiednie, e jako pocztkujcy stranik musz dba o swoj reputacj i nie
zachowywa si zbyt szalenie. Zgodzi si, e to nie jest uczciwe, e nie mog robi tych
samych rzeczy co inne dziewczyny w moim wieku mog, ale to cena, ktr pac za swoj
przyszo. Byam przygnbiona, ale odkd Wiktor zacz wtrca swoje trzy grosze,
zaczam rozumie punkt widzenia Dymitra - w takim rozmiarze, e teraz insynuowa mi,
e nie powinnam si a tak ogranicza. Teraz, po Spokane, czuam si jakbym bya zupenie
inn dziewczyn - inn ni t, ktra rozmawiaa z Dymitrem ostatniej jesieni na temat
dobrej zabawy. Dzielio mnie tylko kilka miesicy od ukoczenia edukacji. Sprawy szkoy
redniej tace chopcy co one znacz w oglnym ukadzie spraw? Wszystko to w
Akademii wydaje si bahe - chyba, e zrobi to ze mnie lepszego stranika.
Naprawd nie sdz, ebym potrzebowaa chopaka do skompletowania swoich
licealnych dowiadcze - powiedziaam jej.
Nie sdz eby potrzebowaa jakiego - zgodzia si, szarpic swj kucyk. - Ale
flirtuj i wychod czasem. Sdz, e to byo by dla ciebie mie, gdyby czasem to
zrobia. Nie musisz bra wszystkiego z Adrianem na serio.
C, nie dostaniesz od niego adnych argumentw na potwierdzenie tego. Sdz, e
ostatni rzecz ktrej chce, jest co powanego i to jest problem.
C, z godnie z kilkoma historiami, on jest bardzo powany. Syszaam ktrego
dnia, e jestecie zarczeni. Kto inny powiedzia, e wyrzeknito si go, poniewa
powiedzia swojemu ojcu, e nigdy nie pokocha nikogo innego.

- 91 -

Ach. - Nie byo adnej innej reakcji na te wszystkie gupie plotki. - Przeraajc
rzecz jest to, e takie same historie kryy rwnie po caej szkole.
Podesza do kanapy i spojrzaa na mnie.
Dlatego, e jeste fantastyczna i wszyscy ci uwielbiaj.
Nie. To ty jeste t, ktr wszyscy uwielbiaj.
C, wic, przypuszczam, e obie jestemy fantastyczne i uwielbiane. A pewnego
dnia - psotne iskierki zataczyy w jej oczach - znajdziemy faceta, ktrego mio
odwzajemnisz.
Nie napalaj si. Nic z tych rzeczy. Nie teraz. Jeste jedyn, o ktr si troszcz.
Zamierzmy skoczy szko, a ty pjdziesz do Collegu i bdzie super. adnych
wicej zasad, tylko nasze wasne.
To troch przeraajce - zamylia si. - Mylenie o dziaaniu na swoj wasn rk.
Ale bdziesz ze mn. I Dymitr te - westchna. - Nie mog sobie wyobrazi, e nie
bd ci miaa koo siebie. Nawet nie mog sobie przypomnie kiedy nie bya
blisko mnie.
Usiadam i klepnam j lekko w rami.
Hej, bd ostrona. Zamierzasz sprawi by Christian by zazdrosny. O, cholera.
Przypuszczaam, e on te zamierza by blisko ciebie, co? Nie wane gdzie
skoczymy?
Prawdopodobnie. Ty, ja, on, Dymitr i stranik, ktrego dostanie Christian. Jedna
wielka szczliwa rodzina.
Zakpiam, ale wewntrz mnie narastao ciepe, niewyrane uczucie. Ju teraz sprawy w
naszym wiecie byy zwariowane, ale miaam w swoim yciu wspaniaych ludzi. Tak dugo
jak tylko bdziemy razem, wszystko bdzie dobrze.
Spojrzaa na zegarek, a jej strach powrci.
Musz i. Czy czy pjdziesz ze mn?
Wiesz, e nie mog.
Wiem nie w ciele ale podobnie, moesz to zrobi? Bdziesz obserwowa przez
moj gow? To sprawi, e nie bd si czua, jakbym bya samotna.
Pierwszy raz Lissa prosia mnie, ebym zrobia to celowo. Normalnie, nienawidzia myle,
e widz jej oczami. To oznaka tego, jak naprawd bya zdenerwowana.
Pewnie - powiedziaam. - W kadym razie, to prawdopodobnie lepsze ni wszystko
w telewizji.
Wrciam do swojego pokoju, przyjmujc identyczn pozycj na kanapie. Oczyszczajc
swoje myli, otworzyam si na umys Lissy, wykraczajc poza zwykle znajome jej uczucia.
To byo co, co pocaunek cienia pozwala mi robi i stanowio to najintensywniejsz cz
naszego poczenia. To nie byo tylko odczuwanie jej myli - to w rzeczywistoci bycie
wewntrz jej, patrzenie przez jej oczy i dzielenie jej przey. Dopiero niedawno nauczyam
si to kontrolowa. Mog teraz panowa nad swoimi niecielesnymi doznaniami i nawet
wyzwala je do woli - tak, jak wanie miaam to zrobi.

- 92 -

Lissa wanie dotara do salonu, w ktrym czekaa krlowa. Moroje mog korzysta z
takich terminw jak krlewscy (albo arystokracja - przyp. Ginger) i czasem nawet klka,
ale tu nie byo adnych tronw ani czego podobnego. Tatiana siedziaa w zwyczajnym
fotelu, ubrana w niebiesk spdnic i blezer, wygldajc bardziej jak firmowa
businesswoman ni jakakolwiek monarchini. Nie bya rwnie sama. Wysoka, okazaa
morojka, ktrej blond wosy byy przetknite srebrem, siedzia obok niej. Rozpoznaam j:
Priscilla Voda, przyjacika krlowej i doradczyni. Spotkaymy j podczas wyjazdu na
narty. Bya pod wraeniem Lissy. Wziam jej obecno za dobry znak. Cisi stranicy,
ubrani w czer i biel, stali wzdu ciany. Ku mojemu zdziwieniu, Adrian te tam by.
Rozsiad si na maej dwuosobowej kanapie, wydajc si by cakowicie niewiadomy
faktu, e jest w towarzystwie najwyszej przywdczyni morojw. Stranik przy Lissie
zapowiedzia j.
Ksiniczka Wasylissa Dragomir.
Tatiana kiwna w potwierdzeniu.
Witaj, Wasylisso. Prosz, usid.
Lissa usiada obok Adriana, jej lk szybko urs. Sucy moroj podszed obok i
zaproponowa herbat albo kaw, ale Lissa odmwia. Tatiana w tym samym czasie pia z
filianki i lustrowaa Liss od stp do gw. Priscilla Voda przeamaa niezrczn cisz.
Pamitasz co o niej mwiam? - zapytaa wesoo Priscilla. - Wywara wielkie
wraenie w czasie naszego urzdowej kolacji w Idaho. Rozstrzygna ogromny spr
dotyczcy morojw walczcych ze stranikami. Udao si jej nawet uspokoi ojca
Adriana.
Lodowaty umiech przemkn przez zimne rysy Tatiany.
To imponujce. Nadal, mam wraenie jakby Natan mia dwadziecia lat.
Ja rwnie - powiedzia Adrian, pijc z kieliszka.
Tatiana zignorowaa go i ponownie skupia si na Lissie.
Wszyscy wydaj si by tob zachwyceni, naprawd. Nie syszaam nic innego
oprcz dobrych rzeczy o tobie, pomimo twoich wyskokw z przeszoci ktre jak
rozumiem, nie byy cakowicie bez przyczyny. - Zaskoczony wyraz twarzy Lissy
sprawi, e krlowa si zamiaa. Mimo to, w tym miechu nie byo duo ciepa czy
humoru. - Tak, tak wiem wszystko o twoich mocach, i oczywicie wiem o
zdarzeniu z Wiktorem. Adrian powiedzia mi rwnie o duchu. To takie osobliwie.
Powiedz mi czy moesz
Spojrzaa na pobliski st. Staa na nim doniczka, ciemnozielone pdy wybiy si przez
ziemi. To byy jakie bulwiaste roliny, ktre kto uprawia w domu. Tak jak ich
odpowiedniki z zewntrz, czekay na wiosn.
Lissa zawahaa si. Uywanie swojej mocy przy innych byo dla niej dziwn rzecz. Ale
Tatiana wygldaa na cierpliw. Po kilku minutach, Lissa pochylia si i dotkna pdw.
odygi wystrzeliy w gr przez ziemi, rosnc - prawie na wysoko trzydziestu
centymetrw. Ogromne strki uformoway si wzdu bokw, w miar jak rosy, pkay,
ukazujc aromatyczne biae kwiaty. Lilie dugokwiatowe. Lissa cofna swoj rk.
- 93 -

Zdziwienie pojawio si na twarzy Tatiany, i wymruczaa co w jzyku, ktrego nie


rozumiaam. Nie urodzia si w Stanach Zjednoczonych ale prowadzia tutaj swj Dwr.
Mwia bez akcentu, ale tak samo jak u Dymitra, momenty zaskoczenia widocznie
sprawiay, e mwia w swoim ojczystym jzyku. W kilka sekund, woya swoj
majestatyczn mask z powrotem.
Hmm. Interesujce - powiedziaa. Rozmowa o niedopowiedzeniach.
To moe by bardzo uyteczne - powiedziaa Priscilla. - Wasylissa i Adrian nie
mog by jedyn dwjk z takim darem. Jeli znajdziemy innych, moglibymy si
bardzo wiele nauczy. Samoleczenie jest darem, nie mwic o tym, co jeszcze mog
umie. Tylko pomyl co moglibymy z tym zrobi.
Lissa zacza myle optymistycznie. Przez jaki czas, staraa si znale kogo innego,
podobnego do siebie. Adrian by jedynym, ktrego odkrya, a to stao si jedynie przez
czysty zbieg okolicznoci. Jeli krlowa i Rada Morojw doa do tego swoich stara, nie
wiadomo czego mogliby si dowiedzie. Ale co w sowach Priscilly zaniepokoio Liss.
Przepraszam, Ksino Voda Nie jestem pewna czy powinnimy tak ochoczo
wykorzystywa moj - lub innych - uzdrawiajc si, tak jak by tego chciaa.
Dlaczego nie? - zapytaa Tatiana. - Z tego co zrozumiaam, moesz uzdrowi prawie
wszystko.
Mog - powiedziaa wolno Lissa. - I chc. Chciaabym mc pomc wszystkim,
ale nie mog. Nie zrozum mnie le; chodzi o to, e zdecydowanie pomog innym
ludziom. Ale wiem, e spotkamy ludzi pokroju Wiktora, ktrzy bd chcieli to
wykorzysta. A potem to znaczy, jak bdziesz wybiera? Kto otrzyma ycie?
Czci ycia jest c, ludzie musz umiera. Moje moce nie s recept, ktr
bdziesz moga wypisa, kiedy bdziesz jej potrzebowaa, i szczerze, obawiam si,
e moje moce mogyby zosta uyte tylko wobec, uh, pewnego rodzaju ludzi.
Wanie takich jak stranicy.
Nieznaczne napicie wypenio pokj. To co Lissa insynuowaa, rzadko kiedy byo
wspominane publicznie.
O czym ty mwisz? - spytaa Tatiana mruc oczy. Mogabym powiedzie, e ju
wie o czym.
Lissa baa si wypowiedzie swoje nastpne sowa, ale w kadym razie, zrobia to.
Wszyscy wiedz, e jest pewien, uh, sposb w jaki stranicy s przydzielani. Jedynie
elita ich posiada. Czonkowie krlewskich rodzin. Bogaci ludzie. Ludzie z wadz.
Chd zmrozi pokj. Usta Tatiany zacisny si w prostej linii. Nie odzywaa si przez
kilka chwil, a ja czuam, e pozostali wstrzymali swoje oddechy. Byam tego pewna.
Nie sdzisz, e nasza arystokracja zasuguje na specjaln ochron? - zapytaa w
kocu. - Nie sdzisz, e zasugujesz na ni ty - ostatnia z Dragomirw?
Uwaam, e bezpieczestwo naszej przywdczyni jest wane, tak. Ale myl take,
e musimy si czasem zatrzyma i spojrze na to, co robimy. Moe wanie nadszed
czas, aby ponownie przemyle sposb w jaki dziaalimy.

- 94 -

Lissa brzmiaa tak mdrze i tak pewnie. Byam z niej dumna. Patrzc na Priscill Vod,
widziaam, e rwnie bya z niej dumna. Od samego pocztku lubia Liss. Ale mogabym
te powiedzie, e Priscilla bya zdenerwowana. Odezwaa si do krlowej i wiedziaam, e
Lissa wypyna na niebezpieczne wody.
Tatiana sczya swoj herbat. Myl, e to byo wymwk by moga zebra swoje myli.
Rozumiem - powiedziaa - e rwnie popierasz walk morojw ze stranikami i
atakowaniem strzyg?
Kolejny niebezpieczny temat. Lissa przesuna si do przodu.
Myl, e jeeli s moroje, ktrzy tego chc, to nie powinno si im zabiera tej
moliwoci.
Nagle wpada mi do gowy Jill.
ycia morojw s cenne - powiedziaa krlowa. - Nie powinni ich ryzykowa.
ycia dampirw rwnie s cenne - odpara Lissa. - Jeli walczyli by z morojami, to
mogoby ocali wszystkich. A wracajc do tego co mwiam wczeniej, jeli moroje
s chtni, dlaczego im tego odmawia? Zasuguj na to by wiedzie jak si broni. A
ludzie tacy jak Tasza Ozera, opracowali sposoby walki za pomoc magii.
Wzmianka o ciotce Christiana sprawia, e twarz krlowej skrzywia si. Tasza zostaa
zaatakowana przez strzygi gdy bya modsza i spdzia reszt swojego ycia uczc si
obrony.
Tasza Ozera jest intrygantk. Zaczyna gromadzi wok siebie wielu innych
intrygantw.
Ona prbuje wprowadzi nowe pogldy.
Wwczas zauwayam, e Lissa ju si nie baa. Bya pewna w swoich przekonaniach i
chciaa je wyrazi.
W caej historii, ludzie z nowymi pomysami - ktrzy myleli inaczej i starali si
zmieni rzeczy - zawsze byli nazywani intrygantami. Ale czy susznie? Chcecie zna
prawd?
Skrzywiony wyraz - prawie przypominajcy umiech - przemkn przez twarz Tatiany,.
Zawsze.
Potrzebujemy zmian. Chc powiedzie, e nasze tradycj s wane. Nie powinnimy
z nich rezygnowa. Ale czasem myl, e si mylimy.
Mylimy?
Wraz biegiem czasu, zgodzilimy si na pewne zmiany. Rozwinlimy si.
Komputery. Elektryczno. Caa technologia. Wszyscy zgadzamy si, e to sprawio,
i nasze ycie jest lepsze. Dlaczego nie moemy zrobi tak samo ze sposobem
naszego postpowania? Dlaczego nadal chwytamy si przeszoci, gdy s lepsze
sposoby dziaania?

- 95 -

Lissa bya zdyszana, zdenerwowana i podniecona. Jej policzki byy gorce, a jej serce bio
gwatownie. Wszyscy z nas patrzyli na Tatian, szukajc jakiegokolwiek ladu na tej
kamiennej twarzy.
Jeste bardzo interesujcym rozmwc - powiedziaa w kocu. Sprawia, e
interesujcym zabrzmiao jak obrzydliwe sowo. - Ale teraz musz zaj si swoimi
sprawami.
Wstaa i wszyscy popiesznie poszli w jej lady, nawet Adrian.
Nie bd moga przyczy si do ciebie podczas kolacji, ale ty i twoi przyjaciele
bdziecie mie wszystko, czego potrzebujecie. Zobaczymy si jutro na rozprawie.
Bez wzgldu na to jak radykalne i naiwnie idealistycznie s twoje pomysy, ciesz
si, e bdziesz tam podczas zapadnicia wyroku. Przynajmniej jego uwizienie jest
czym, w czym wszyscy si zgadzamy.
Tatiana wysza, dwch stranikw natychmiast poszo za ni. Priscilla rwnie, zostawiajc
Liss i Adriana samych.
Dobra robota, kuzynko. Nie ma wielu ludzi, ktrzy mogliby a tak wyprowadzi
staruszk z rwnowagi.
Nie wygldaa na a tak wyprowadzon.
Och, bya. Uwierz mi. Wikszo ludzi z ktrymi przebywa na co dzie, nie
rozmawia z ni w ten sposb, nie mwic ju o kim w twoim wieku - wsta i
wycign rk do Lissy. - Chod. Oprowadz ci. Przestaniesz myle o tych
sprawach.
Byam tu ju wczeniej - powiedziaa. - Gdy byam modsza.
Tak, c, rzeczy, ktre widzielimy gdy bylimy modsi rni si od rzeczy
widzianych gdy jestemy starsi. Czy wiesz, e jest tu bar otwarty dwadziecia cztery
godziny na dob? Kupimy si drinka.
Nie chc drinka.
Bdziesz chciaa zanim ten wyjazd si skoczy.
Opuciam gow Lissy i wrciam do swojego pokoju. Spotkanie z krlow byo
skoczone, a Lissa nie potrzebowaa mojego niewidzialnego poparcia. Poza tym, naprawd
nie chciaam teraz spdza wolnego czasu z Adrianem. Siadajc, odkryam, e czuj si
zaskakujco wawa. Bycie w jej gowie byo w pewnym sensie jak drzemka.
Zdecydowaam si zrobi swoje wasne drobne rozpoznanie terenu. Nigdy nie byam na
Dworze Krlewskim. W rzeczywistoci, to powinno by jak mae miasteczko i
zastanawiaam si, jakie inne rzeczy mog tu zobaczy, oczywicie poza tym barem, ktry
prawdopodobnie w tej chwili by oblegany przez odwiedzajcych.
Skierowaam si na d, zastanawiajc si jak wyjd na zewntrz. O ile wiedziaam, ten
budynek mieci tylko sypialnie. To byo co w rodzaju paacowego hotelu. Jednake, gdy
dotaram do wejcia, zobaczyam Christiana i Eddiego stojcych i rozmawiajcych z kim,
kogo nie mogam zobaczy. Eddie, zawsze czujny, zobaczy mnie i umiechn si.
Hej, Rose. Spjrz na kogo wpadlimy.

- 96 -

Gdy si zbliyam, Christian zrobi krok w ty, odsaniajc tajemnicz posta. Zatrzymaam
si, a ona umiechna si do mnie.
Cze, Rose.
Chwil pniej, poczuam jak na moj twarz powoli wpeza umiech.
Cze, Mia.
Tumaczenie: Amitiel12

- 97 -

Rozdzia dwunasty
GDYBY ZAPYTA MNIE sze miesicy temu, powiedziaabym, e nie byo mowy
ebym bya szczliwa spotykajc Mi Rinaldi na Dworze Krlewskim. Bya rok ode mnie
modsza i miaa al do Lissy od pierwszego roku nowicjatu - al tak wielki, e Mia posuna
si do ostatecznych skrajnoci by zamieni nasze ycie w koszmar. Odwalia kawa dobrej
roboty. Skutkiem jej dziaa byo rozpuszczenie przez Jessego i Ralfa pogosek na mj
temat.
Ale potem Mia posza z nami do Spokane i zostaa pojmana przez strzygi. I tak jak z
Christianem i Eddim, to wszystko zmienio. Przeya ten sam horror, co reszta z nas. W
rzeczywistoci, ona bya jedyn spord moich przyjaci, ktra bya wiadkiem mierci
Masona i tego, e zabiam strzygi. Wtedy, uratowaa mi nawet ycie, uywajc swojej magii
wody do tymczasowego zatopienia jednej ze strzyg. W wielkiej ktni morojw dotyczcej
tego, czy powinni si uczy walczy razem ze stranikami czy nie, ona stanowczo stana
po stronie walczcych.
Nie widziaam Mii niemal przez miesic, od czasu pogrzebu Masona. Przygldajc si jej,
miaam wraenie jakby to byo rok temu. Zawsze uwaaam, e Mia wyglda jak lalka. Bya
niska w porwnaniu do wikszoci morojw i miaa dziecinn, pyzat twarz. Fakt, e
zawsze krcia wosy w idealne pukle, raczej wzmacnia ten wizerunek. Ale dzisiaj nie
przypominaa siebie, co mnie bardzo zaniepokoio. Jej zote blond wosy byy zebrane w
koski ogon, w jeden falisty naturalny lok. Nie miaa makijau, a jej twarz zdradzaa oznaki
czstego przebywania na powietrzu. Jej skra wygldaa na spierzchnit od wiatru i miaa
bardzo, bardzo sab opalenizn - prawie niespotykan u morojw, z ich niechci do
soca. Po raz pierwszy w yciu naprawd wygldaa na swj wiek.
Rozemiaa si widzc mj szok.
Daj spokj, to nie byo tak dawno. Wygldasz jakby mnie w ogle nie poznaa.
Prawie nie.
Ucisnymy si, i znowu trudno byo uwierzy, e kiedy knua intrygi eby zniszczy mi
ycie. Albo, e zamaam jej nos.
Co ty tutaj robisz?
Skina rk w kierunku drzwi.
Wanie mielimy wychodzi. Wszystko wyjani.
Udalimy si do ssiedniego budynku. By jak centrum czy co, ale zawiera kilka
przedsibiorstw, ktre byy potrzebne ze wzgldu na pracujcych tutaj morojw i
przyjezdnych goci - kilka restauracji, jakie mae sklepy i gabinety, ktre oferoway
przernego rodzaju usugi. Bya tam take kawiarnia i to wanie tam zaprowadzia nas
Mia.
Bycie w kawiarni wydawao si zwyczajna rzecz, ale ja rzadko do nich chodziam.
Siedzenie w miejscu publicznym (albo czciowo publicznym) z przyjacimi, nie martwic
si o szko... byo wietne. Przypominao mi czasy, gdy Lissa i ja byymy samodzielne,
kiedy nasze ycie kompletnie nie obejmowao szkoy i jej zasad.
- 98 -

Mj tata teraz tutaj pracuje - powiedziaa do nas. - Wic teraz tutaj mieszkam.
Dzieci morojw rzadko mieszkay ze swoimi rodzicami. Byy wysyane do miejsc takich jak
Akademia w. Wadimira, gdzie mogy bezpiecznie dorasta.
A co ze szko? - spytaam.
Nie ma tu za wiele dzieci, ale s. Wikszo z nich jest bogata i ma osobistych
nauczycieli. Mj tata pocign za kilka sznurkw i sprawi, e mog do nich
chodzi na rne przedmioty. W ten sposb cigle ucz si tych samych rzeczy co
wczeniej, tylko w inny sposb. W rzeczywistoci to jest nawet fajne. Mniej godzin
z nauczycielem - ale wicej pracy domowej.
Robisz wicej ni to - powiedzia Eddie. - Chyba, e twoje lekcje odbywaj si na
zewntrz.
Zauway te same rzeczy co ja. Patrzc teraz na jej donie trzymajce kubek z late, mogam
teraz zobaczy zgrubienia.
Podrygiwaa palcami.
Mam przyjaci wrd tutejszych stranikw. Nauczyli mnie kilku rzeczy.
To niebezpieczne - powiedzia Christian, chocia brzmia jakby to pochwala. Odkd cigle toczy si dyskusja, czy moroje powinni walczy.
Masz na myli morojw walczcych za pomoc magii - skorygowaa go. - To jest
kontrowersyjne. Nikt jednak naprawd nie mwi o morojach walczcych wrcz.
C, mwi - powiedziaam. - Tylko, e to pozostaje w cieniu tego sporu.
To nie jest nielegalne - powiedziaa sztywno. - I dopki nie jest, zamierzam dalej to
robi. Mylicie, e ze wszystkimi tymi wydarzeniami i spotkaniami, ktre tocz si
wok, nikt nawet nie zauway, co kto taki jak ja robi?
Rodzina Mii, oprcz tego, e nie naleaa do arystokracji, bya rwnie dosy nisko w
randze spoecznej - nie eby byo w tym co zego, ale ona musiaa odczuwa efekty tego,
co dziao si wok.
Zauwayam, e mimo to dopingowaa ca t sytuacj. Mia wydawaa si szczliwsza i
bardziej otwarta ni bya przez cay czas, kiedy j znaam. Wydawaa si... wyzwolona.
Christian wypowiedzia moje myli, zanim ja to zrobiam.
Zmienia si - powiedzia.
Wszyscy si zmienilimy - poprawia go. - Zwaszcza ty, Rose. Nie umiem cakiem
tego wyjani.
Myl, e nie byo innej moliwoci by picioro z nas nie mogo si zmieni zauway Christian. Chwil pniej skorygowa sam siebie. - Czworo z nas.
Wszyscy zachowalimy cisz. Myli o Masonie przytaczay nas. Przebywanie z
Christianem, Eddiem i Mi na nowo rozbudziy al, ktry zawsze staraam si ukrywa. Z
ich twarzy mogam wyczyta, e oni nieustannie toczyli t sam bitw.
Ostatecznie skierowalimy rozmow na wydarzenia, jakie miay miejsce tutaj i w Akademii.
Jednak nie mogam przesta myle o tym, co powiedziaa Mia; e zmieniam si bardziej
ni pozostali. Wszystko o czym mogam myle to to, jak ostatnio czuam, e trac nad sob

- 99 -

kontrol; jak przez pewien okres moje uczucia i dziaania wydaway si nie by moimi.
Siedzc tutaj, nieomal miao si wraenie jakby Mi kontroloway teraz jej pozytywne
cechy - a mnie, moje negatywne. W mojej gowie odtworzya si rozmowa z Adrianem,
przypominajc mi o tym, jak rzekomo miaam bardzo ciemn, mroczn aur.
By moe mylenie o nim wezwao go, ale koniec kocw, on i Lissa doczyli do nas.
Uwiadomiam sobie, e prawdopodobnie ich bar znajdowa si w tym samym budynku.
Blokowaam j i nie skupiaam na niej zbytnio uwagi. Adrian nie upi jej doszcztnie, dziki
Bogu, ale ona zgodzia si na dwa drinki. Przez wi mogam poczu nieznaczne brzczenie
i musiaam starannie si od niego osoni.
Widzc Mi bya tak samo zaskoczona jak my, ale przywitaa si z ni ciepo i chciaa
nadrobi nasza rozmow. Wikszo z tego ju syszaam, wic tylko przysuchiwaam si i
piam swoj chai 17. Kawa nie bya dla mnie. Wikszo stranikw pia j na tak sam
skal, jak moroje pili krew, ale ja nie tykaam tego czego.
Jak byo na spotkaniu z krlow? - spyta w pewnym momencie Christian.
Nie tak le - powiedziaa. - Co nie oznacza, e wspaniale. Ale nie krzyczaa na mnie
ani nie poniaa, wic to chyba postp.
Przesta by taka skromna - odezwa si Adrian, otaczajc j ramieniem. Ksiniczka Dragomir totalnie zrwnaa j z ziemi. Powinnicie to byli widzie.
Lissa zamiaa si.
Przypuszczam, e nie wspomniaa dlaczego zdecydowaa si pozwoli nam
przyjecha na proces? - spyta sztywno Christian.
Nie wyglda na zadowolonego ze spotkania, ktre miao tutaj miejsce - albo z powodu
ramienia Adriana.
miech Lissy przygas, ale nie znikn cakowicie.
Adrian to zrobi.
Co? - spytaam rwnoczenie z Christianem.
Adrian wyglda na bardzo zadowolonego z siebie, pozostajc dla odmiany cicho i
pozwalajc Lissie podj rozmow.
Przekona j, e musimy tutaj by. Najwyraniej nka j dopki si nie zgodzia.
(po mojemu - przeladowa i gnbi, szantaujc, e zabierze jej wszystkie elki noname - przyp. Ginger; No-name by jej nie ruszyy, gdyby jej zabra elki Haribo! O
zgrozo - przyp. Szazi :P )
To si nazywa "perswazja, nie "nkanie" - odezwa si Adrian.
Lissa znowu si rozemiaa. Moje wasne sowa o krlowej wrciy by mnie gnbi. Kim
ona jest? Tylko jeszcze jednym z Iwaszkoww. Jest ich mnstwo. Waciwie, byo.
Zmierzyam wzrokiem Adriana.
Jak blisko jestecie spokrewnieni?
17

Chai - rodzaj herbaty - przyp. Ginger


- 100 -

Odpowied wpada do mojej gowy od Lissy.


Jest twoj ciotk.
Stryjeczn ciotk 18. A ja jestem jej ulubionym, stryjecznym bratankiem. Waciwie,
to jestem jej jedynym stryjecznym bratankiem, ale to nie ma znaczenia. Nawet
gdybym nie by jedynym, to i tak wci bybym jej ulubiecem - powiedzia.
Niewiarygodne - odezwa si Christian.
Popieram - powiedziaam.
Nikt z was mnie nie docenia. Dlaczego tak trudno uwierzy, e mog co
rzeczywicie wnie w te pospne czasy?
Adrian wsta. Prbowa brzmie na oburzonego, ale umieszek na jego twarzy wskazywa
na to, e cigle uwaa to wszystko za cakiem dobra zabaw.
Moje papierosy i ja wychodzimy na dwr. Przynajmniej one okazuj mi szacunek.
Jak tylko wyszed, Christian spyta Liss.
Upijaa si z nim?
Nie jestem pijana. Wypiam tylko dwa drinki - powiedziaa. - Od kiedy stae si taki
konserwatywny?
Odkd Adrian sta si zym wpywem. (czyt. z zaraz - przyp. Ginger)
Daj spokj! Pomg nam si tutaj dosta. Nikt nie by zdolny by to zrobi. On nie
musia, ale to zrobi. A ty i Rose siedzicie tutaj, cigle zachowujc si jakby by
najgorsz osob na wiecie.
To nie bya do koca prawda. Gwnie siedziaam tutaj jakbym zostaa walnita w gow,
cigle zbyt oniemiaa by zareagowa.
Tak, i jestem pewny, e zrobi to z dobroci swojego serca - wymamrota Christian.
A z jakich innych powodw zrobiby to? (dla paczki elek - proste :D - przyp. Szazi)
Och, jeez, zastanawiam si.
Oczy Lissy rozszerzyy si.
Uwaasz, e zrobi to dla mnie? Mylisz, e midzy nami co jest?
Razem pijecie, razem praktykujecie magi i razem chodzicie na elitarne przyjcia.
Jak sdzisz?
Mia i Eddie wygldali jakby chcieli znale si gdzie indziej. Zaczynaam podziela to
uczucie.
Zo wybucha w Lissie, uderzajc mnie niczym fale gorca. Bya absolutnie oburzona. Jej
wcieko nie miaa nawet tak wiele wsplnego z Adrianem, naprawd. Bya bardziej
zdenerwowana myl, e Christian jej nie ufa. Co si niego tyczy, nie musiaam mie
psychicznych mocy eby zorientowa si, jak si czu. On nie by zwyczajnie zazdrosny o
to, e spdzaa czas z Adrianem. Christian by zawsze zazdrosny o to, e Adrian mia ten
rodzaj oddziaywania, ktry na ni wpywa. To byo wanie to, co Jesse i Ralf opisywali,
18

Okej. I tu wpadymy na ska. Mianowicie, okrelenie great-aunt sugeruje, e Tatiana jest siostr dziadka Adriana - a
niestety, nie ma u nas odpowiedniego sownictwa eby okreli to pokrewiestwo. To samo tyczy si okrelenia greatnephew - wic wybaczcie, ale nic innego nie potrafimy wymyle. - przyp. Ginger
- 101 -

to jak odpowiednie ukady mog otworzy odpowiednie drzwi - ukady, ktrych Christian
nie mia.
Kopnam Christiana w nog, majc nadziej, e to bdzie dla niego aluzj, eby przesta
si odzywa zanim rzeczy przybior gorszy obrt. Zo Lissy bya intensywna, zmieszana
z zaenowaniem w miar jak zacza wtpi w siebie i zastanawia si, czy nie zbliya si
za bardzo z Adrianem. To wszystko byo mieszne.
Christian, na mio bosk. Jeli Adrian zrobi to dla kogo, to tylko z mojego
powodu i swojej zwariowanej obsesji. Przed chwil chepi si tym, e moe to
zrobi, a ja mu nie wierzyam.
Zwrciam si do Lissy. Musiaam j uspokoi i rozproszy te pospne uczucia, ktre
mogy sprawi naprawd duo problemw, gdy bray nad ni gr.
Liss, moe nie jeste cakiem narbana, ale w tej chwili musisz wyluzowa zanim
zagbisz si w t konwersacj. Zamierzasz powiedzie co rwnie gupiego jak
Christian, a ja jestem jedyn, ktra musi zajmowa si tym baaganem - jak zawsze.
Wciekam si i oczekiwaam, e kto powie, e brzmiaam jak suka. Zamiast tego, Lissa
rozlunia si i posaa Christianowi umiech.
Tak, zdecydowanie powinnimy porozmawia o tym pniej.
Zawaha si, a potem skin gow.
Tak. Przepraszam, e na ciebie naskoczyem.
Odda jej umiech i spr zosta zaagodzony.
Wic - spytaa Lissa Mi - kogo tutaj spotkaa?
Gapiam si na nich w zdumieniu, ale nikt nie wydawa si tego zauway. Uporaam si z
ich ktni i nikt mi nie podzikowa. adnego Dzikujemy, Rose, za zwrcenie nam uwagi,
e zachowywalimy si jak idioci. Wystarczajco nieprzyjemne (czyt. upierdliwe - przyp.
Szazi) byo to, e musiaam znosi ich romanse dzie w dzie, bez brania pod uwag tego,
jak to odczuwaam. Teraz uratowaam ich zwizek, a oni nawet tego nie zauwayli.
Zaraz wrc - powiedziaam, przerywajc Mii opowiadanie o innych, mieszkajcych
tutaj nastolatkach.
Baam si, e jeli tu bd siedziaa to powiem co, czego potem bd aowaa albo moe
poami krzeso. Skd si wzia ta wcieko?
Wyszam na dwr majc nadziej, e yk zimnego powietrza podziaa na mnie
uspokajajco. Zamiast tego, moj twarz owia papierosowy dym.
Nie zaczynaj wywodu na temat palenia - ostrzeg Adrian. Opiera si o ceglan
cian budynku. - Nie musiaa wychodzi na zewntrz. Wiedziaa, e tu jestem.
Dlatego wanie tutaj jestem. C, dlatego i dlatego, e czuj, e oszalej jeli
zostan w rodku choby minut duej.

- 102 -

Przechyli swoja gow eby spojrze mi w twarz. Unis brwi.


Nie artujesz, prawda? Co si stao? Pi minut temu wszystko byo w porzdku.
Pokonaam dzielc nas przestrze.
Nie wiem. Czuam si dobrze. A potem Christian i Lissa zaczli t gupi ktni o
ciebie. To byo dziwne. Oni byli jedynymi, ktrzy byli wciekli - a potem
skoczyam gorzej wcieka od nich.
Czekaj. Sprzeczali si o mnie?
Tak. Wanie to powiedziaam. Nie zauwaye tego?
Hej, przesta na mnie burcze. Nic ci nie zrobiem.
Skrzyowaam rce na piersi.
Christian jest zazdrosny, poniewa czsto krcisz si koo Lissy.
Badamy ducha - powiedzia Adrian. - miao moe do nas doczy. Powitamy go z
otwartymi ramionami. 19 (biseksualne zapdy? - przyp. Czarna)
Tak, c, nikt nigdy nie powiedzia, e mio jest rozsdna. Widok was
przebywajcych razem poniekd go wkurza. Ponadto zdenerwowa si, bo naduye
swojego powizania z krlow dla Lissy.
Nie zrobiem tego dla niej. Zrobiem to dla was wszystkich - no dobra, zwaszcza dla
ciebie.
Zatrzymaam si naprzeciwko niego.
Nie wierz, e moge to zrobi.
Wyszczerzy zby w umiechu.
Przypuszczam, e powinna bya wysucha historii mojej rodziny w tamtym nie.
Domylam si. Ja tylko mylaam...
Nie mogam dokoczy. Mylaam, e Dymitr jest jedyn osob, ktra moe to dla mnie
zaatwi, jedyn, ktra - na przekr tego co mwi - moe sprawi, e wszystko si moe
zdarzy. Ale nie mg.
Co mylaa? - naciska Adrian.
Nic - z duym wysikiem zdoaam wypowiedzie kolejne sowa. - Dzikuj za
pomaganie nam.
O mj Boe - powiedzia. - Uprzejme sowo od Rose Hathaway. Mog umrze jako
szczliwy czowiek.
Co insynuujesz? e normalnie jestem niewdziczn suk?
Po prostu gapi si na mnie.
Hej! Nie tak bezczelnie.
19

Okej, tutaj z jednego zdania zrobiam dwa, bo inaczej nie umiaam. Nie zabijcie przyp. Ginger. A kysz, a kysz, na stos!
przyp. Szazi

- 103 -

Moe mogaby wykupi si uciskiem.


Spiorunowaam go wzrokiem.
Chocia maym? - baga.
Z westchnieniem podeszam do Adriana otaczajc go swoim ramieniem i lekko opierajc
gow o jego rami.
Dziki, Adrian.
Stalimy tak przez jedno uderzenie serca. Nie czuam adnej dzikiej elektrycznoci czy
przycigania, jakie czuam z Dymitrem, ale musiaam przyzna, e Lissa miaa w czym
racj. Czasami Adrian bywa denerwujcy i arogancki, ale naprawd nie by draniem 20 za
jakiego czsto go braam.
Drzwi si otworzyy i Lissa z reszt wysza na zewntrz. Ze zrozumiaych wzgldw
wygldali na zaskoczonych, ale w tym momencie nie dbaam o to. Poza tym, pewnie i tak
wszyscy myleli, e jestem w ciy z Adrianem, wic co to za rnica? Cofnam si.
Zrywamy si? - spytaam.
Taak, Mia ma waniejsze rzeczy do roboty ni przesiadywanie z nami - zaartowa
Christian.
Hej, tylko powiedziaam tacie, e si z nim spotkam. Zobaczymy si jeszcze przed
waszym wyjazdem - zacza odchodzi i nagle odwrcia si. - Na Boga, prawie
zapomniaam - przeszukaa kiesze i podaa mi zoon kartk papieru. - Midzy
innymi dlatego was znalazam. Jeden z pracownikw Dworu (Court - Szaz mwi, e
to rodzaj tajnego sexshopu Tatiany - przyp. Ginger) chcia ebym ci to daa.
Dziki - powiedziaam zaintrygowana.
Poegnaa si i posza na spotkanie z ojcem, podczas gdy reszta z nas spacerowaa z
powrotem do miejsca naszego zakwaterowania.
Zwolniam tempo, podczas gdy otwieraam licik, zastanawiajc si, kto tutaj mgby
chcie si ze mn skontaktowa.

Rose,
Ucieszyem si syszc o waszym przyjedzie. Jestem pewien, e to uczyni jutrzejsze
postpowanie bardziej interesujcym. Od duszego czasu byem ciekaw jak miewa si
Wasylissa, a twoje romantyczne eskapady s zawsze zabawn atrakcj. Nie mog si
doczeka, eby podzieli si nimi jutro na sali rozpraw.
Najlepszego,
W.D.
20

bastard - to te skurczybyk, skurwysyn - przyp. Ginger


- 104 -

Od kogo to? - spyta Eddie podchodzc do mnie z tyu. Natychmiast z powrotem


zoyam licik i wepchnam go do kieszeni.
Od nikogo - odpowiedziaam.
Rzeczywicie od nikogo.
W.D.
Wiktor Daszkow.
Tumaczenie: Ginger_90

- 105 -

Rozdzia trzynasty
KIEDY WRCILIMY do swoich pokoi, wymyliam wymwk dla Lissy, jak to
musiaam i zaj si pewnymi sprawami stranikw. Bya chtna do zaagodzenia
wczeniejszego sporu z Christianem - prawdopodobnie w formie zdejmowania ubra - i nie
zadawaa adnych pyta. W moim pokoju by telefon i po zadzwonieniu do operatora,
byam w stanie dowiedzie si, ktry z pokoi by Dymitra.
By zaskoczony widzc mnie w swoich drzwiach - i troch nieufny. Ostatnim razem, kiedy
co takiego miao miejsce, byam pod wpywem uroku podania Wiktora i zachowywaam
si... agresywnie.
Musz z tob porozmawia - powiedziaam.
Wpuci mnie do rodka, i natychmiast przekazaam mu licik.
W.D
Tak, wiem - powiedzia Dymitr. Odda mi licik. - Wiktor Daszkow.
Co zrobimy? To znaczy, rozmawialimy o tym, ale teraz mwi serio, e nas wyda.
Dymitr nie odpowiedzia, i mogabym stwierdzi, e rozwaa kady punkt widzenia tego,
dokadnie tak jakby prowadzi walk. Ostatecznie, wycign swj telefon komrkowy, co
byo o wiele bardziej odjazdowe ni bycie uzalenionym od telefonw pokojowych.
Daj mi chwil.
Zaczam siada na jego ku, ale zdecydowaam, e to byo niebezpieczne i zamiast tego
usiadam na kanapie. Nie wiedziaam do kogo dzwoni, ale rozmowa odbywaa si po
rosyjsku.
Co si dzieje? - zapytaam, kiedy skoczy.
Pniej si dowiesz. Pki co, musimy czeka.
wietnie. Moje ulubione zajcie.
Przycign fotel i usiad naprzeciwko mnie. Wydawa si za may dla kogo tak wysokiego
jak on, ale, jak zawsze zdoa sprawi, e pasowa i wyglda na penego gracji
rwnoczenie.
Obok mnie leaa jedna z powieci westernowskich, ktre zawsze trzyma w pobliu.
Podniosam j, ponownie mylc o tym, jak bardzo by samotny. Nawet teraz, w Dworze,
wola zosta w swoim pokoju.
Dlaczego to czytasz?
Niektrzy ludzie czytaj ksiki dla zabawy - zauway.
Hej, uwaaj na sowa. I ja czytam ksiki. Czytam je, eby rozwiza tajemnice,
ktre zagraaj yciu i zdrowiu psychicznemu mojej najlepszej przyjaciki. Nie
eby czytanie tych kowbojskich rzeczy miao naprawd ocali wiat, jak ja to robi.
Zabra j ode mnie i odwrci, twarz mia zamylon i nie tak napit jak zwykle.

- 106 -

Jak kada ksika, to jest ucieczka. I jest co... mmm. Nie wiem. Co
przycigajcego w Starym Zachodzie. adnych zasad. Kady po prostu yje wedug
swojego wasnego kodeksu. Nie musisz by uwizany pogldami innych na dobro
lub zo eby przywrci sprawiedliwo.
Czekaj - zamiaam si. - Mylaam, e to ja byam t, ktra chciaa ama zasady.
Nie powiedziaem, e chciabym. Tylko to, e widz w tym urok.
Nie moesz mnie nabra, towarzyszu. Chcesz zaoy kowbojski kapelusz i trzyma
samowolnych rabusiw bankowych w ryzach.
Nie ma na to czasu. Mam wystarczajco duo problemw z utrzymywaniem ciebie w
ryzach.
Umiechnam si szeroko i nagle, to byo w duej mierze tak jak wtedy, kiedy sprztalimy
kaplic - przynajmniej przed sporem. atwe. Wygodne. Waciwie, to byo w duej mierze
jak za starych czasw, kiedy po raz pierwszy zaczlimy ze sob trenowa, dawno temu
zanim wszystko stao si tak skomplikowane. C, w porzdku... sprawy zawsze byy
skomplikowane, ale przez jaki czas byy mniej skomplikowane. Przygnbio mnie to.
Chciaam ebymy mogli oywi tamte pocztkowe dni. Nie byo adnego Wiktora
Daszkowa, adnej krwi na moich rkach.
Przepraszam - powiedzia niespodziewanie Dymitr.
Za co? Czytanie marnych powieci?
Za to, e nie byem w stanie ci tu przyprowadzi. Czuj si jakbym ci zawid.
Zauwayam przelotnie cie zmartwienia na jego twarzy, jakby by zaniepokojony, e mg
spowodowa jakie nieodwracalne szkody.
Przeprosiny cakiem zbiy mnie z tropu. Przez chwil, zastanawiaam si czy by zazdrosny
o wpyw Adriana w ten sam sposb, w jaki by Christian. Wtedy zdaam sobie spraw, e to
byo zupenie co innego. Przysporzyam Dymitrowi przykroci, bo byam przekonana, e
mg zrobi wszystko. Gdzie - gboko w rodku - czu to samo, przynajmniej tam, gdzie
ja byam w to zaangaowana. Nie chcia odmawia mi czegokolwiek. Mj wczeniejszy zy
humor ju dawno znikn i nagle poczuam si po prostu wyczerpana. I Gupia.
Nie zawiode - powiedziaam mu. - Zachowywaam si jak totalny bachor. Nigdy
wczeniej mnie nie zawiode. W tym te mnie nie zawiode.
Wdziczne spojrzenie, ktre mi rzuci, sprawio, e poczuam si jakbym miaa skrzyda.
Gdyby to trwao chwil duej, podejrzewam, e powiedziaby co tak sodkiego, e
odleciaabym. Zamiast tego, zadzwoni jego telefon.
Odby kolejn rozmow po rosyjsku, a potem wsta.
W porzdku, chodmy.
Gdzie?
Zobaczy si z Wiktorem Daszkowem.
Okazao si, e Dymitr mia przyjaciela, ktry mia przyjaciela i jakim cudem pomimo
najlepszych zabezpiecze w wiecie morojw, zdoalimy wej do budynkw wizienia
Dworu.

- 107 -

Dlaczego to robimy? - wyszeptaam, kiedy szlimy wzdu korytarza do celi


Wiktora.
Naprawd, naprawd liczyam na kamienne ciany i pochodnie, ale to miejsce, z
marmurowymi podogami i nagimi biaymi cianami, wygldao bardzo nowoczenie i
wydajnie. Przynajmniej nie byo tam okien.
Mylisz, e moemy mu to wyperswadowa?
Dymitr pokrci gow.
Jeli Wiktor chciaby si na nas zemci, to po prostu to zrobiby bez adnego
ostrzeenia. On nie robi niczego bez powodu. Fakt, e najpierw ci powiedzia,
wiadczy o tym, e czego chce i teraz idziemy si dowiedzie co to takiego.
Dotarlimy do celi Wiktora. Aktualnie by jedynym przetrzymywanym winiem. Jak
pozostae pomieszczenia, jego pokj przypomina mi co, co mona znale w szpitalu.
Wszystko byo czyste, jasne i sterylne - i bardzo puste. Byo to miejsce bez adnego
pobudzajcego czynnika czy jakiejkolwiek rozrywki, co mnie doprowadzioby do
szalestwa w godzin. Cela miaa srebrne kratki, ktre wyglday na bardzo cikie do
wyamania, co byo najwaniejsz rzecz.
Wiktor siedzia na krzele, leniwie przygldajc si swoim paznokciom. Miny trzy
miesice od naszego poprzedniego spotkania. Kiedy zobaczyam go ponownie, skra mi
cierpa. Uczucia, ktrych nie znaam, paliy mnie od rodka nagle wybuchajc i
wypywajc na powierzchni.
Ze wszystkich rzeczy, t najtrudniejsz byo widzenie go wygldajcego tak zdrowo i
wygldajcego modo. Kupi to zdrowie przez torturowanie Lissy i za to go nienawidziam.
Gdyby jego choroba przebiegaa w normalnym trybie, do tej pory mgby by ju martwy.
Wrci jego czarny kolor wosw, tylko z niewielkim zabarwieniem siwizny. By po
czterdziestce i mia krlewskie, niemal przystojne rysy twarzy. Spojrza, kiedy weszlimy.
Oczy tak samo blado jadeitowe jak Lissy, spotkay moje. Rodziny Dragomirw i
Daszkoww miay sporo przeplatajcej si ze sob historii, i to byo straszne widzie ten
kolor oczu u kogo innego. Umiech rozjanij jego twarz.
A niech mnie. Co za zaszczyt. Urocza Rosemarie, praktycznie ju dorosa. - Jego
spojrzenie przeskoczyo na Dymitra. - Oczywicie, niektrzy traktuj ci w ten
sposb od duszego czasu.
Przycisnam swoj twarz do krat.
Przesta pieprzy, sukinsynu. Czego chcesz?
Dymitr delikatnie pooy rk na moim ramieniu i odsun mnie.
Spokojnie, Rose.
Wziam gboki oddech, a potem powoli zrobiam krok w ty. Wiktor poprawi si na
swoim krzele i zamia si.

- 108 -

Przez cay ten czas, twoja mdka jeszcze nie nauczya si adnej kontroli. Ale w
takim razie, moe nigdy naprawd nie chciae eby to zrobia.
Nie jestemy tutaj dla pogawdki - powiedzia spokojnie Dymitr. - Chciae zwabi
tu Rose, a teraz chcemy wiedzie dlaczego.
Czy musi by jaki zbrodniczy powd? Po prostu chciaem wiedzie jak si ma, a
co mi mwi, e jutro nie bdziemy mieli szansy na adne przyjacielskie pogaduchy.
Ten irytujcy umieszek zosta na jego twarzy, i wtedy zdecydowaam, e mia szczcie
by za kratkami i poza moim zasigiem.
Teraz nie bdziemy mieli przyjacielskiej pogawdki - warknam.
Mylisz, e artuj, ale tak nie jest. Naprawd chc wiedzie jak si masz. Zawsze
bya fascynujcym obiektem dla mnie, Rosemarie. Jedyna osoba naznaczona
pocaunkiem cienia, o jakiej wiemy. Powiedziaem ci wczeniej, e to nie jest ten
rodzaj rzeczy, z ktr moesz ot tak sobie odej nietknita. Nie ma szans, eby
moga spokojnie powrci do rutynowego ycia w Akademii. Ludzie tacy jak ty nie
maj w zwyczaju wtapia si w tum.
Nie jestem jakim rodzajem eksperymentu naukowego.
Zachowywa si jakbym nic nie powiedziaa.
Jak to jest? Co dostrzegasz?
Nie ma na to czasu. Jeli nie przejdziesz do sedna - ostrzeg Dymitr - to wyjdziemy.
Nie rozumiaam jak Dymitr mg brzmie tak spokojnie. Pochyliam si i daam Wiktorowi
mj najzimniejszy umiech.
Nie ma szans eby ci jutro wypucili. Mam nadziej, e lubisz wizienie. Zao
si, e bdzie super, kiedy znowu zachorujesz - a wiesz, e tak si stanie.
Wiktor mierzy mnie opanowanym wzrokiem, cigle z tym wesoym wyrazem twarzy, ktry
sprawia, e chciaam eby si udawi.
Wszystko umiera, Rose. C, podejrzewam, e poza tob. Albo moe jeste martwa.
Nie wiem. Ci, ktrzy odwiedzili wiat zmarych prawdopodobnie nigdy nie mog w
peni pozby si swojego poczenia z nim.
Miaam na ustach pogardliw ripost, ale co mnie powstrzymao. Ci, ktrzy odwiedzili
wiat zmarych. Co jeli moje widzenia Masona nie byy spowodowane tym, e byam
szalona, czy e szuka zemsty? Co jeli co we mnie byo - co, co si stao, kiedy umaram
i powrciam - co teraz czyo mnie z Masonem? To Wiktor po raz pierwszy wytumaczy,
co to znaczy zosta naznaczon pocaunkiem cienia. Teraz zastanawiaam si, czy miaby
ktre z odpowiedzi, ktrych szukaam.
Moja twarz musiaa co zdradzi, poniewa Wiktor posa mi domylne spojrzenie.
Tak? Jest co, co chciaaby powiedzie?
Nienawidziam pyta go o cokolwiek. Przez to przewracao mi si w odku. Przeykajc
swoj dum, zapytaam.

- 109 -

Co to jest wiat zmarych? To niebo czy pieko?


adne z tych - powiedzia.
Co tam yje? - zawoaam. - Duchy? Czy mog tam wrci? Czy te rzeczy mog
stamtd wyj?
Wiktor czerpa ogromn przyjemno z tego, e musiaam przyj do niego po informacje,
dokadnie tak jak obawiaam si, e bdzie. Widziaam ten narastajcy umieszek.
C, widocznie niektre rzeczy mog stamtd wyj, skoro stoisz tutaj przed nami.
Podpuszcza ci - powiedzia Dymitr. - Odpu.
Wiktor rzuci Dymitrowi piorunujce spojrzenie.
Ja jej pomagam - ponownie zwrci si do mnie. - Szczerze? Nie wiem o tym tak
duo. Ty jeste t, ktra tam bya, Rose. Nie ja. Jeszcze nie. Pewnego dnia,
prawdopodobnie to ty bdziesz mnie edukowa. Jestem pewien, e im wicej zadasz
mierci, tym znajdziesz si bliej niej.
Wystarczy - powiedzia Dymitr ostrym gosem. - Idziemy.
Czekajcie, czekajcie - powiedzia Wiktor sympatycznym gosem. - Nie
powiedzielicie mi jeszcze o Wasylissie.
Ponownie przysunam si do przodu.
Trzymaj si z dala od niej. Ona nie ma z tym nic wsplnego.
Wiktor rzuci mi beznamitne spojrzenie.
Jak wida, jestem zamknity tutaj, wic nie mam innego wyboru, jak trzyma si od
niej z daleka, moja droga. I mylisz si - Wasylissa ma wszystko z tym wsplnego.
To jest to - powiedziaam nagle rozumiejc. - To dlatego wysae licik. Chciae
ebym tutaj przysza, poniewa chciae informacji o niej, a wiedziae, e nie ma
szans, eby sama przysza z tob porozmawia osobicie. Nie masz niczego, eby j
szantaowa.
Szanta to brzydkie sowo.
Nie ma szans, eby si z ni zobaczy - przynajmniej poza sal sdow. Nigdy ci
nie uleczy. Powiedziaam ci: ponownie zachorujesz i umrzesz. To ty bdziesz tym,
ktry bdzie mi wysya widokwki z tej drugiej strony.
Mylisz, e to o to chodzi? Mylisz, e moje potrzeby s tak maostkowe? - Kpina
znikna, zastpiona przez podniecenie i niemal fanatyzm w jego zielonych oczach.
Napicie jego ust nieco si rozcigno na jego twarzy, i zauwayam, e straci na
wadze od naszego ostatniego spotkania. Moe znosi pobyt w wizieniu gorzej ni
sdziam. - Zapomniaa o wszystkich powodach, dla ktrych zrobiem to, co
zrobiem. Bya tak zaabsorbowana wasn krtkowzrocznoci, e przegapia
wielk wizj, ktr stworzyem.
amaam sobie gow, wracajc mylami do okresu ostatniej jesieni. Mia racj. Skupiaam
si na przestpstwach, ktre popeni wzgldem Lissy i mnie. Zapomniaam o innych
rozmowach, o jego szalonych wytumaczeniach jego wielkiego planu.
Chciae zorganizowa rewolucj - dalej chcesz. To szalestwo. To si nie wydarzy,
- powiedziaam.
- 110 -

To ju si dzieje. Mylisz, e nie wiem, co si dzieje na zewntrz, na wiecie? Cigle


mam kontakty. Ludzie mog by przekupni - mylisz, e jak byem w stanie wysa
ci wiadomo? Wiem o zamieszkach - wiem o ruchu Nataszy Ozery przekonujcego
morojw do walki ze stranikami. Popara j i oczerniasz mnie, Rosemarie, ale
usiowaem zrobi dokadnie to samo zeszej jesieni. A jednak, jako, nie wydajesz
si traktowa jej w ten sam sposb.
Tasza Ozera pracuje nad swoj spraw troch inaczej ni ty to robie - zauway
Dymitr.
I wanie dlatego dojdzie donikd - zripostowa Wiktor. - Tatiana i jej rada
utrzymywali si dziki stuleciom archaicznych tradycji. Tak dugo jak ten rodzaj
wadzy bdzie nami rzdzi, nic si nie zmieni. Nigdy nie nauczymy si walczy.
Moroje spoza arystokracji nigdy nie bd mieli gosu. Dampiry jak ty, dalej bd
wysyane do walki.
Wanie do tego przeznaczamy nasze ycia - powiedzia Dymitr.
Mogam poczu narastajce w nim napicie. Mg okazywa lepsz samokontrol ni ja, ale
wiedziaam, e stawa si tak samo sfrustrowany.

I wanie dlatego tracicie swoje ycia. Jestecie wszystkim, ale zniewoleni i nawet
nie zdajecie sobie z tego sprawy. I po co? Dlaczego nas chronicie?
Poniewa... potrzebujemy was - zawahaam si. - eby nasza rasa przetrwaa.
Do tego nie potrzebujecie rzuca si do walki. Robienie dzieci naprawd nie jest
takie trudne.

Zignorowaam jego dowcipn uwag.


I poniewa moroje... moroje i ich magia s wani. Mog robi niesamowite rzeczy.
Wiktor wznis rce do gry w rozdranieniu.
Kiedy robilimy niesamowite rzeczy. Ludzie zwykli nas szanowa jak bogw, ale z
czasem stalimy si leniwi. Pojawienie si technologii sprawio, e nasza magia staa
si coraz bardziej i bardziej przestarzaa. Teraz jedyne co robimy to salonowe
sztuczki.
Skoro masz tyle pomysw - powiedzia Dymitr, z niebezpiecznym byskiem w
swoich ciemnych oczach - to zrb w wizieniu co poytecznego i napisz manifest.
(manifesto - ordzie do narodu :P - przyp. Ginger)
Tak czy inaczej, to co to ma wsplnego z Liss? - zapytaam.
Poniewa Wasylissa jest kluczem do zmian.
Gapiam si z niedowierzaniem.
Mylisz, e bdzie prowadzi twoj rewolucj?
C, wolabym poprowadzi j osobicie - pewnego dnia. Ale, niezalenie od tego,
myl, e bdzie jej czci. O niej rwnie syszaem. Jest wschodzc gwiazd oczywicie jest cigle moda, ale ludzie zwracaj na ni uwag. Wiesz, nie wszyscy
arystokraci s stworzeni na rwni. Symbolem Dragomirw jest smok, krl bestii.
Podobnie do krwi Dragomirw, ktra zawsze bya silna - to dlatego strzygi celoway
w nich tak konsekwentnie. Powrt Dragomira do si nie jest ma rzecz - zwaszcza
takiego jak ona. Moje wraenia z raportw s takie, e musiaa opanowa swoj
magi. Jeli tak - z jej talentami - trudno powiedzie, co mogaby zrobi. Ludzie

- 111 -

lgn do niej praktycznie bez adnego wysiku z jej strony. I kiedy rzeczywicie
sprbuje na nich wpyn... c, zrobi wszystko, czego zechce. - Jego oczy
rozszerzyy si, kiedy mwi, zdumienie i szczcie pojawiy si na jego twarzy jak
wyobraa sobie Liss wychodzc z jego marze.
Niewiarygodne - powiedziaam. - Najpierw chciae j ukrywa, eby utrzymywaa
ci przy yciu. Teraz waciwie chcesz, eby bya na zewntrz, w wiecie; eby
uywaa swojego wpywu do twoich wasnych psychicznych planw.
Powiedziaem ci, ona jest si napdow zmian. I tak jak ty jeste naznaczona
pocaunkiem cienia, tak i ona jest jedyn w swoim rodzaju, o ktrej wiemy. To
sprawia, e jest niebezpieczna - i bardzo cenna.
C, to byo co. Tak czy inaczej, Wiktor nie by wszechwiedzcy. Nie wiedzia o uywaniu
ducha przez Adriana.
Lissa nigdy tego nie zrobi - powiedziaam. - Nie zamierza naduywa swoich mocy.
I Wiktor nie zamierza nikomu o nas powiedzie - powiedzia Dymitr cignc mnie
za rami. - Osign swj cel. Sprowadzi ci tutaj, poniewa chcia dowiedzie si
czego o Lissie.
Nie dowiedzia si za duo - powiedziaam.
Zdziwiaby si - powiedzia Wiktor. Umiechn si do Dymitra. - I co czyni ci tak
pewnym, e nie ujawni wiatu waszego romantycznego uchybienia?
Poniewa to nie ocali ci od wizienia. I jeli zrujnujesz Rose, zniszczysz
jakiekolwiek marne szanse, jakie masz na to, e Lissa pomoe ci z twoj wypaczon
fantazj.
Wiktor tylko troch si wzdrygn; Dymitr mia racj. Zrobi krok do przodu, przyciskajc
si blisko do krat, tak jak ja wczeniej. Mylaam, e ja miaam przeraajcy gos, ale kiedy
wypowiedzia nastpne sowa, zdaam sobie spraw, e nie byam nawet blisko.
A to wszystko i tak bdzie bezcelowe, poniewa nie zostaniesz przy yciu w
wizieniu wystarczajco dugo, eby przygotowa swoje wielkie plany. Nie tylko ty
masz kontakty.
Wstrzymaam nieco oddech. Dymitr wnis tak wiele rzeczy do mojego ycia: mio,
otuch, i treningi. Tak si do niego przyzwyczaiam, e czasem waciwie zapominaam jak
niebezpieczny moe by. Gdy tak tam sta, wysoki i grony, kiedy rzuca gniewne
spojrzenie na Wiktora, poczuam dreszcze przebiegajce wzdu mojego krgosupa.
Przypomniaam sobie jak to byo, kiedy po raz pierwszy przybyam do Akademii; ludzie
mwili, e Dymitr by bogiem. W tym momencie tak wyglda.
Jeli Wiktor by przeraony grob Dymitra, to tego nie okazywa. Jego jadeitowe, zielone
oczy zerkay pomidzy nas.
Wy dwoje dobralicie si jak w korcu maku 21. Czy gdzie.
Do zobaczenia na rozprawie - powiedziaam.
Dymitr i ja wyszlimy. Podczas naszej drogi na zewntrz, powiedzia par sw po rosyjsku
do stranika na subie. Z jego zachowania wywnioskowaam, e Dymitr dzikowa.
21

Tum. dziki chomikowi pamaja. You two are a match in heaven - dos. dobralicie si jak w niebie.

- 112 -

Zaryzykowalimy wyjciem na wiee powietrze, spacerujc przez szerokie, pikne parko


podobne miejsce, eby dosta si z powrotem do naszych pokoi. Deszcz ze niegiem
przesta pada i zostawi wszystko - zarwno budynki jak i drzewa - pokryte lodem. To byo
tak jakby wiat zosta zrobiony ze szka. Zerkajc na Dymitra, widziaam go wpatrujcego
si przed siebie. Ciko byo stwierdzi idc, ale mogabym przysign, e si trzs.

Wszystko w porzdku? - zapytaam.


Tak.
Jeste pewien?
Tak w porzdku, jak tylko mog by.
Mylisz, e wszystkim o nas powie?
Nie.

Szlimy przez chwil w ciszy. W kocu zadaam pytanie, przez ktre umieraam z
ciekawoci.
Miae na myli to... e jeli Wiktor powie... to ty... - nie mogam dokoczy. Nie
mogam zmusi si do wypowiedzenia sw zabijesz go.
Nie mam zbyt wielkiego wpywu na wysze stopnie arystokracji morojw, ale mam
troch wrd stranikw, ktrzy odwalaj brudn robot w naszym wiecie.
Nie odpowiedziae na pytanie. Czy zrobiby to naprawd.
Zrobibym wiele rzeczy eby ci chroni, Roza.
Moje serce zaczo wali. Uywa 'Roza' tylko wtedy, kiedy czu si szczeglnie czule
wobec mnie.
To waciwie nie byoby chronienie mnie. To byoby po fakcie - okrutne. Nie robisz
tego rodzaju rzeczy - powiedziaam mu. - Zemsta jest bardziej moj dziak. Bd
musiaa go zabi.
Potraktowaam to jak art, ale on nie sdzi eby to byo zabawne.
Nie mw tak. I tak czy inaczej, to nie ma znaczenia. Wiktor nic nie powie.
Gdy weszlimy do rodka, zostawi mnie, eby i do swojego pokoju. Kiedy otwieraam
drzwi do siebie, Lissa krya w rogu pokoju.
Tu jeste. Co si stao? Przegapia obiad.
Kompletnie zapomniaam.
Przepraszam... musiaam zadba o pewne sprawy stranikw. To duga historia.
Przebraa si na obiad. Jej wosy byy nadal podpite i teraz miaa na sobie przylegajc
sukienk, zrobion ze srebrnego, nieprzetworzonego jedwabiu. Wygldaa piknie.
Wygldaa krlewsko. Mylaam o sowach Wiktora i zastanawiaam si, czy naprawd
mogaby by si napdow zmian, do ktrych zaklina, e bya. Wygldajc tak jak teraz,
tak olniewajco i opanowanie, mogam wyobrazi sobie ludzi podajcych za ni
wszdzie. Ja z pewnoci bym tak zrobia, ale ja byam stronnicza.
Dlaczego patrzysz na mnie w ten sposb? - zapytaa z maym umiechem.
- 113 -

Nie mogam jej powiedzie, e wanie widziaam si z czowiekiem, ktry najbardziej j


przeraa. Nie mogam jej powiedzie, e w tej chwili, kiedy ona si ni cieszya, ja byam
w pobliu, obserwujc j z cienia, tak jak zawsze to robi.
Zamiast tego, te si do niej umiechnam.
Podoba mi si sukienka.
Tumaczenie: Szazi

- 114 -

Rozdzia czternasty
JAKIE P GODZINY przed tym, jak mj budzik zadzwoni nastpnego ranka,
usyszaam pukanie do drzwi. Spodziewaam si, e to Lissa, ale nasza wi powiedzia mi,
e wci gboko pi. Zdziwiona, wstaam z ka i poszam otworzy. Morojka, ktrej nie
rozpoznaam, podaa mi zoone ubranie, do ktrego przyczepiona bya karteczka.
Zastanawiaam si, czy powinnam da jej jaki napiwek, ale wysza zanim zdyam
zareagowa.
Usiadam z powrotem na ku i rozoyam ubranie. Czarne spodnie, bia bluzk i czarny
akiet. To by taki sam zestaw, jaki tutaj nosili stranicy i by w moim rozmiarze. Wow. To
byo tak jakbym zostaa czci zespou. Na mojej twarzy pojawi si umiech, kiedy
otwieraam karteczk. Bya napisana przez Dymitra: Zepnij wosy
Umiech pozosta na mojej twarzy. Wiele kobiet straniczek cinao wosy eby odsoni
swoje znaki molnija. Kiedy z niechci to rozwaaam, ale Dymitr powiedzia, ebym tego
nie robia. Kocha moje wosy i kaza mi je wysoko upina. Sposb, w jaki to wtedy
powiedzia sprawi, e przeszy mnie dreszcze, zupenie tak jak teraz.
Godzin pniej byam w drodze do sali rozpraw z Liss, Christianem i Eddie'm. Kto
przygotowa czarno biay strj take dla Eddiego. Sdz, e oboje czulimy si troch jak
dzieci bawice w przebieranie w ubrania swoich rodzicw. Moja krtka marynarka i
rozcigliwa bluzka byy waciwie cakiem adne, i zastanawiaam si, czy mogabym
zabra je ze sob.
Sala rozpraw znajdowa si w duym, ozdobnym budynku, ktry mijalimy tu po
przyjedzie. Mijajc sale mogam obserwowa mieszank staroci i nowoci. Na zewntrz,
peno byo arkadowych okien i kamiennych wieyczek. Z kolei w rodku wygldao jak
nowoczesne centrum dowodzenia. Ludzie pracowali w biurach przy paskich ekranach
komputerw. Windy prowadziy na najwysze pitra. Jednak pomimo tego, cigle mona
byo znale pewne zabytkowe szczegy. Rzeby na piedestaach. Stare yrandole w
salach.
W sali sdowej pikne malowida pokryway ciany od podogi a po sufit, a w frontowej
czci pokoju umieszczone zostay herby wszystkich rodzin krlewskich. Lissa zatrzymaa
si, gdy weszlimy do sali i utkwia oczy w smoku Dragomirw. Krl Bestii. Morze
sprzecznych emocji wirowao w niej, gdy wpatrywaa si w piecz, ktra sprawia, e z
pen wiadomoci odczua to, e pozostaa jedyn, ktra musi zatroszczy si o wasne
nazwisko. Duma z powodu bycia czci rodziny. Strach, e nie jest wystarczajco godna
by nosi jej imi. Szturchnam j lekko i naglco skinam w kierunku naszych miejsc.
Dwa rzdy krzese byy oddzielone przejciem. Usiedlimy w jednym z pierwszych rzdw
po prawej stronie. Pozostao jeszcze kilka minut do rozpoczcia rozprawy, ale pokj wcale
nie by peen. Podejrzewaam, e to si nie zmieni ze wzgldu na zatajenie tego, co miao
si sta z Wiktorem. Sdzia usiada z przodu, ale nie byo tam adnej awy przysigych. Z
jednej strony pokoju byo miejsce na podecie, zapewne przeznaczone dla krlowej. Bya
jedyn osob, ktra moga podj ostateczna decyzj. Tak wanie to dziaao w sprawach
dotyczcych arystokratw. Zwrciam na to uwag Lissie.
Miejmy nadzieje, e za nim nie przepada. Wyglda na to, e to ona podejmuje
decyzje.
- 115 -

Lissa zmarszczya brwi.


Brak awy przysigych jest troch dziwny.
Wydaje ci si, poniewa spdziymy duo czasu z ludmi.
Umiechna si.
Moe. Nie wiem. Po prostu wydaje si, e tu jest cakiem sporo miejsca na korupcj.
No tak. Poza tym, to jest Wiktor Daszkow, skoro o tym mowa.
Chwil pniej Ksi Wiktor Daszkow we wasnej osobie wszed na sal. Albo raczej
tylko Wiktor Daszkow. Zosta pozbawiony tytuu, gdy poszed do wizienia. Przeszed on
na nastpn najstarsz osob w rodzinie Daszkoww.
Strach wystrzeli w Lissie i odrobina koloru, ktr miaa na policzkach cakowicie znikna.
Ze strachem zmieszao si co, czego si nie spodziewaam: al. Zanim j porwa, Wiktor
by kim w rodzaju jej bliskiego wujka - i tak si nawet do niego zwracaa. Kochaa go, a on
j zdradzi. Pooyam swoj do na jej.
Spokojnie - mruknam. - Wszystko bdzie dobrze.
Jego oczy, zmruone i przebiege, rozglday si po sali sdowej tak jakby byy na
przyjciu. Wci mia to niewzruszone spojrzenie, jak wtedy, gdy rozmawia ze mn i
Dymitrem. Poczuam jak moje wargi drgny w umiechu. Czerwona mgieka zabarwia
mj umys i musiaam si mocno stara, aby zachowa taki spokj tak jak pozostali
stranicy na sali. W kocu skupi si na Lissie; poczuam jak drgna, gdy dostrzega, e ma
taki sam kolor oczu jak ona i wszyscy czonkowie jej rodziny. Kiedy w pozdrowieniu skin
do niej gow, poczuam jak moja samokontrola wygasa. Zanim jednak zdyam co
zrobi, poczuam w swoim umyle sowa Lissy. Oddychaj, Rose. Po prostu oddychaj.
Wygldao na to, e jeli mamy to przetrwa to bdziemy musiay wzajemnie si wspiera.
Jedno uderzenia serca pniej, Wiktor znowu si poruszy, tym razem by zaj miejsce po
lewej stronie sali.
Dzikuj - powiedziaam jej, kiedy tylko skoczya. - To tak jakby czytaa mi w
mylach.
Nie - powiedziaa agodnie. - Po prostu czuam jak ciskasz moj rk.
Spojrzaam w d na moj rk ciskajc jej. To musiao by dla niej nie przyjemne,
dlatego szybko rozgiam palce zacinite w moim wasnym niepokoju.
Ups - powiedziaam odsuwajc rk i majc nadzieje, e nie poamaam jej koci. Przepraszam.
Wejcie Krlowej Tatiany rozproszyo mnie i pomogo uspokoi moje mroczne uczucia.
Wstalimy, kiedy si pojawia a potem klknlimy przed ni. To byo archaiczny zwyczaj,
ale moroje przestrzegali go od lat. Nie moglimy podnie si dopki nie zaja swojego
miejsca, a potem i nam wolno byo usi.
Proces si rozpocz. Jeden po drugim wiadkowie wydarze zwizanych z Wiktorem
opowiadali o tym, co widzieli. W duej mierze zaangaowani byli w to stranicy, ktrzy

- 116 -

szukali Lissy, gdy Wiktor j porwa oraz ci, ktrzy uczestniczyli w pniejszym ataku na
jego kryjwk.
Dymitr by ostatnim ze stranikw, ktrego wywoano. Jego zeznania wydaway si zbytnio
nie rni od pozostaych. Oni wszyscy byli czci zespou ratunkowego, ale jego historia
zaczynaa si troch wczeniej.
Byem z moj uczennic Rose Hathaway - powiedzia. - J i ksiniczk czy wi i
to ona, jako pierwsza zorientowaa si, co si stao.
Prawnik Wiktora - nie miecio mi si w gowie, jak mg dosta obroc - spojrza w jakie
papiery a potem przenis wzrok na Dymitra.
Biorc pod uwag wydarzenia, to brzmi jakby byo spore opnienie pomidzy tym,
jak odkrya co si stao a tym, jak powiadomie reszt.
Dymitr skin gow, maska opanowania nigdy nie spadaa z jego twarzy.
Nie moga mi tego powiedzie, poniewa Daszkow rzuci na ni urok, ktry kaza jej
mnie zaatakowa.
Mwi o tym tak spokojnie, co mnie zdumiao. Nawet prawnik nie wydawa si zauway
czegokolwiek. Tylko ja mogam zobaczy - moe dlatego, e go znaam - jak gboko rani
go to kamstwo. Chcia nas chroni - chcia chroni mnie w szczeglnoci - i robi to. Ale to
zabijao jak cz jego samego; stanie tam, przysiganie i kamanie. Dymitr nie by
idealny, chocia czasami tak o nim mylaam, ale zawsze stara si by szczery. Dzisiaj nie
mg.
Pan Daszkow wada magi ziemi a kto, kto uywa takiej magii i posiada siln
umiejtno kompulsji jest w stanie wpyn na nasze podstawowe instynkty kontynuowa Dymitr. - W tym wypadku wykorzysta j zaklinajc gniew i przemoc
w przedmiot.
Z lewej strony dobieg mnie dziwny dwik, jakby kto stara si tumic miech. Sdzia,
starsza, ale gwatowna morojka posaa w tym kierunku karcce spojrzenie.
Panie Daszkow, prosz o respektowanie zasad zachowywania si na sali sdowej.
Wiktor wci si umiecha, ale machn rk w ramach przeprosin.
Prosz o wybaczenie Wysoki Sdzie i Wasza Wysoko. Co w zeznaniach
Stranika Bielikowa rozbawio moj wyobrani, to wszystko. To si wicej nie
powtrzy.
Wstrzymaam oddech czekajc na cios. Ale nie naszed. Dymitr dokoczy swoje zeznanie i
na jego miejsce wezwano Christiana. Jego wypowied bya krtka. By z Liss, gdy zostaa
porwana a potem zosta znokautowany. Jego wkad polega na zidentyfikowaniu niektrych
z porywaczy pracujcych dla Wiktora. Kiedy Christian usiad, nadesza moja kolej.
Wstaam i zaczam i naprzd, majc nadziej, e przed tymi wszystkimi oczami
wygldam na spokojn - i przed Wiktorem. W rzeczywistoci szam tak, eby nie musie na
niego patrze. Gdy podaam swoje imi i zoyam przysig mwienia prawdy, nagle
- 117 -

poczuam z pena si to, czego Dymitr dowiadcza stojc tutaj. Staam przed tymi
wszystkimi ludmi przysigajc, e bd szczera, ale i tak zamierzaam kama o tym, co
dziao si w chwili, gdy pojawi si urok podania.
Moja wersja bya bardzo bezporednia. Przekazaam szczegy sprzed nocy porwania, na
przykad to, jak Wiktor zastawia swoje chore puapki by przetestowa moc Lissy. Poza tym
moja historia pokrywaa si z wersj Dymitra i pozostaych stranikw.
Ju wczeniej wiedziaam, e potrafi dobrze kama. Przedstawiam cz dotyczca
ataku z powodu uroku zakltym w naszyjniku z tak atwoci, e nikt nie przywiza do
niej szczeglnej uwagi. Poza Wiktorem. Mimo tego, e usilnie staram si na niego nie
patrze, gdy mwiam o uroku, moje oczy powdroway w jego stron. Jego oczy
przewiercay mnie na wskro a umiech igra na jego ustach. Uwiadomiam sobie, e jego
samozadowolenie byo czym wicej ni tym, e wiedzia i kami. On w rzeczywistoci
zna ca prawd - a spojrzenie, jakie mi posa wyranie mwio mi, e ma wadz nade
mn i Dymitrem, wadz, dziki ktrej moe zrujnowa nas oboje przed tymi wszystkimi
ludmi - bez wzgldu na to, czym grozi mu Dymitr. Przez cay czas utrzymywaam
spokojn twarz, tak by sprawi, e Dymitr mg by ze mnie dumny, jednak serce gono
omotao mi w klatce piersiowej.
Ta chwila wydawaa si trwa bez koca, chocia wiem, e staam tam ledwie kilka minut.
Skoczyam, pena ulgi, e Wiktor mnie nie wyda. A potem bya kolej Lissy. Jako ofiara
przedstawia nowy punkt widzenia i uzupenia histori o fragmenty, ktre pozostali
pominli. To byo istotne: nikt wczeniej nie sucha tak uwanie. Bez najmniejszego
wysiku zorientowaam si, e Lissa uywaa charyzmy, ktr posiadaa jako
uytkowniczka ducha. Myl, e dziaao to na tej samej zasadzie co kompulsja 22. Ludzie
byli zachwyceni i paali do niej sympati. Kiedy Lissa opowiada o torturach Wiktora i o
tym jak zmusi j by o uleczya, widziaam jak pod wpywem szoku ich twarze bledn.
Nawet niewzruszona twarz Tatiany zmienia si odrobin, ale nie bam w stanie powiedzie
czy czua wspczucie czy bya tylko zaskoczona.
Najbardziej zaskakujca rzecz byo to, jak spokojnie Lissie udao si przedstawi swoj
histori. Na zewntrz by opanowana i pikna. Ale kiedy opowiadaa jak poplecznik
Wiktora j torturowa, ponownie przeywaa bl i przeraenie, ktre towarzyszyy jej tamtej
nocy. Ten facet by uytkownikiem powietrza, bawi si nim, zabiera je, sprawia, e nie
moga oddycha a potem dusi j nim. To byo straszne. Wiem o czym mwi, bo
dowiadczyam tego razem z ni. Tak naprawd dowiadczaam z ni tego take teraz, kiedy
staa tam i opowiadaa o tym. Kady bolesny szczeg wry si w jej pami a teraz ich echo
z powrotem rozbrzmiewao w nas obu. Obie odczuymy ulg, gdy skoczya mwi.
W kocu nadesza pora na przesuchanie Wiktora. Po jego minie nikt nie zgadby, e jest
sdzony. Nie by zy czy oburzony. Nie by skruszony. Nie baga. Wyglda jakby mia nas
gdzie, jakby na wiecie nie istniao nic, o co mgby si martwi. W jaki sposb to
wzburzyo mj gniew.
Nawet odpowiadajc na pytania mwi tak jakby to wszystko miao sens. Kiedy
prokuratorka spytaa go, dlaczego to zrobi, popatrzy na ni jak na wariatk.
Dlaczego? Nie miaem wyboru - powiedzia mio. - Umieraem. Nikt otwarcie nie
zezwoliby na moje eksperymenty z mocami ksiniczki. Co ty zrobiaby na moim
miejscu?
22

I tu ponownie: kompulsja = wpyw

- 118 -

Prawniczka zignorowaa to. Miaa problem z pozbyciem si wstrtu, jaki widnia na jej
twarzy.
Oczywicie nakonienie swojej crki do zamienienia si w strzyg rwnie uwaae
za konieczne?
Wszyscy w sali rozpraw poruszyli si niespokojnie. Jedn z najbardziej strasznych rzeczy w
strzygach byo to, e one si nie rodziy tylko ulegay przemianie. (Czarna mwi, e maj
wasn fabryk i w niej si produkuj - przyp. Ginger) Strzyga moga zmusi si
czowieka, dampira lub moroja do przemiany w strzyg, jeli wypia krew ofiary a potem
wypenia j swoj krwi. Nie miao znaczenia to, czy ofiara tego chciaa czy nie, a jeli raz
zostaa przemieniona w strzyg tracia cae swoje dotychczasowe poczucie moralnego ja.
Stawaa si potworem i eby przetrwa zabijaa innych. Strzygi przemieniay innych, jeli
spotkay kogo, kto w ich mniemaniu mg wzmocni ich szeregi. Czasami robiy to po
prostu ze zwykego okruciestwa.
Innym sposobem na zostanie strzyg jest celowe zabicie ofiary przez moroja podczas
poywiania si, niszczc tym samym ca swoj magi i ycie. Rodzice Christiana zrobili
to, poniewa chcieli by niemiertelni bez wzgldu na cen. Crka Wiktora, Natalie, zrobia
to, poniewa on j do tego namwi. Nadzwyczajna sia i szybko, ktr dostaa stajc si
strzyg, pomoga jej uwolni go z wizienia, a on uwaa, e jego cele s warte jej
powicenia.
Ponownie, Wiktor nie okaza skruchy. Jego odpowied bya prosta.
To bya decyzja Natalie.
Czy moesz to samo powiedzie o wszystkich, ktrych wykorzystae do swoich
celw? Stranik Bielikow i panna Hathaway nie mieli nic do powiedzenia w kwestii
tego, co im si przytrafio.
Wiktor zamia si.
C, to zaley od punktu widzenia. Prawd mwic nie sdz eby oni tak uwaali.
Ale gdyby miaa czas po tej caej sprawie, Wasza Wysoko, moe zechciaaby
rozpatrzy przypadek usiowania gwatu na nieletniej. 23
Zamaram. Zrobi to. On naprawd to zrobi. Spodziewaam si, e wszyscy obecni na sali
odwrc si i wzbij wzrok we mnie i Dymitra. Ale nikt nawet nie spojrza w naszym
kierunku. Wikszo ludzi posyaa Wiktorowi zszokowane spojrzenia. Uwiadomiam
sobie, e to byo dokadnie to, czego si spodziewa. Chcia nam tylko zrobi na zo: w
rzeczywistoci nie oczekiwa, e ktokolwiek potraktuje go powanie. Potwierdziy to
uczucia Lissy pynce przez wi. Czua jakby Wiktor prbowa odwrci uwag od siebie
poprzez wymylanie historii o mnie i Dymitrze. Bya przeraona tym, e Wiktor mg upa
tak nisko.
Sdzia rwnie bya, i upomniaa Wiktora za odejcie od tematu. W tej kwestii, wikszo
pyta zostaa zadana. Prawnicy spakowali si, i nadszed czas, aby krlowa ogosia
werdykt. Ponownie wstrzymaam oddech, zastanawiajc si, jak podejmie decyzje. Wiktor
nie zaprzeczy adnemu oskareniu. Dowody byy przytaczajce, dziki zeznaniom moich
23

statutory rape - odbywanie stosunku pciowego dwch osb, z ktrych jedna jest 18+ a druga 18-, co w USA jest
nielegalne. Mona to te okreli prb uwiedzenia ale to zbyt lekkie sownictwo - przyp. Ginger
- 119 -

przyjaci, ale nawet jak Wiktor zauway, wrd arystokratw szerzya si korupcja.
Krlowa rwnie dobrze moga zdecydowa, e nie chce wywoa skandalu, skazujc na
wizienie kogo tak znanego. Nawet jeli nikt nie zna szczegw, jego uwizienie
mogoby zapocztkowa wrzenie. Moe nie chciaa mie z tym do czynienia. A moe
Wiktor j te przekupi.
Ale ostatecznie, uznaa Wiktora winnym i skazaa go na kar doywotniego wiezienia ktr mia odby w innym wizieniu, nie w tym w Dworze. Syszaam historie o
wizieniach morojw i byy strasznymi miejscami Podejrzewaam, e jego nowy dom
bdzie zupenie inny od celi, w ktrej znalaz si ostatnim razem. Wiktor przez cay czas
pozosta spokojny i rozbawiony wszystkim, co si dziao, zupenie tak jak wczoraj, Nie
spodobao mi si to. Rozmowa, ktr z nim miaam pozwolia mi myle, e nie zamierza
zaakceptowa tego tak spokojnie jak pozorowa. Miaam nadzieje, e przyjrz si mu bliej.
Gest krlowej zakoczy formalnoci. Reszta z nas wstaa i zacza rozmawia, podczas gdy
ona przygldaa si sali bystrym wzrokiem, prawdopodobnie szukajc uwagi. Eskorta
Wiktora zacza wyprowadza go z sali. Mijali nas po raz kolejny. Tym razem zatrzyma si
i przemwi.
Wasylisso, ufam, e masz si dobrze.
Nie odpowiedziaa. Cigle go nienawidzia i baa si, ale ten werdykt sprawi, e wreszcie
uwierzya, e nie moe jej ju wicej skrzywdzi. To byo jak koniec pewnego rozdziau w
jej yciu, ktry cign si od miesicy. W kocu moga pj dalej i przy odrobinie
szczcia pozwoli zym wspomnieniom przygasn.
Przykro mi, e nie mielimy okazji porozmawia, ale jestem pewny, e nastpnym
razem nam si uda - doda.
Rusz si - powiedzia jeden z przydzielonych mu stranikw. Wyprowadzili go.
On jest obkany - mrukna Lissa, kiedy tylko odeszli. - Nie mog uwierzy, e
wygadywa takie rzeczy o tobie i Dymitrze.
Dymitr sta za ni. Spojrzaam w gr i spotkaam jego oczy, gdy przechodzi obok nas.
Ulga, jak odczu odzwierciedlaa moj. Igralimy dzi z niebezpieczestwem - i
wygralimy.
Christian podszed i przytuli j, trzymajc j w ramionach przez dugi czas. Patrzyam na
nich czule, zdziwiona swoimi pozytywnymi uczuciami na ten widok. Kiedy kto dotkn
rk mojego ramienia a podskoczyam. To by Adrian.
Wszystko w porzdku, little dampir? - zapyta agodnie. - Daszkow powiedzia
kilka.... uh.... sugestywnych rzeczy. (czyli prosto z mostu, e atak Rose na
Dymitra wyglda jak gorca scena z filmu porno - przyp. Czarna)
Przysunam si do niego majc nadziej, e mj gos jest wystarczajco cichy.
Nikt mu nie uwierzy. Myl, e jest w porzdku. Ale dziki, e pytasz.
Umiechn si i stukn mnie w nos.
Dwa podzikowania w cigu kilku dni. Pewnie nie powinienem si spodziewa, e
dostan jakie, uh specjalne dowody wdzicznoci?
- 120 -

Nie. Tym razem bdziesz musia je sobie wyobrazi - zakpiam.


Ucisn mnie krtko.
To mi w zupenoci wystarczy. Mam dobrze rozwinit wyobrani.
Zbieralimy si do wyjcia, kiedy Priscilla Voda szybkim krokiem podesza do Lissy.
Krlowa chce si z tob spotka zanim wyjedziesz. W cztery oczy.
Spojrzaam na podest, gdzie stao krzeso krlowej. Przygldaa si nam, a ja zastanawiaam
si, o czym myli.
Oczywicie - powiedziaa Lissa, rwnie zdezorientowana co ja. Przez nasz wi
wysaa do mnie pytanie: Moesz znowu by ze mn?
Kiwnam delikatnie w odpowiedzi, zanim Priscilla zdya j zabra. Wrciam do
swojego pokoju wyczulona na Liss i zaczam pakowa swoje rzeczy. To zabrao troch
czasu, poniewa Tatiana musia dopeni kilku formalnoci na sali sdowej, ale w kocu
wesza do tego samego pokoju co wczoraj. Lissa i Priscilla ukoniy si, gdy wesza i
zaczekay a usidzie.
Tatiana usadowia si wygodnie.
Wasylisso wiem, e niedugo musisz by w samolocie, wic powiem krtko. Mam
dla ciebie ofert.
Jaki rodzaj oferty, Wasza Wysoko?
Wkrtce bdziesz musiaa i na studia - mwia jakby to bya ju przesdzona
sprawa. I tak Lissa zamierzaa studiowa, ale nie podobaa mi si ta jej pewno
siebie. - Rozumiem, e nie jeste zadowolona z tego, co masz do wyboru.
C waciwie to nie jest tak, e nie jestem zadowolona. Po prostu, wszystkie
miejsca gdzie mog pj moroje s takie mae. To znaczy, rozumiem, e to dla
bezpieczestwa, ale sama ju nie wiem. Chciaabym i w jakie wiksze miejsce.
Bardziej prestiowe.
Stranicy monitorowali garstk college'w w kraju, wic moroje mogli bezpiecznie tam
uczszcza. Jednak, jak zauwaya Lissa, mieli skonno do wybierania niewielkich szk.
Tatiana kiwna gow niecierpliwie, jakby ju to wiedziaa.
Zamierzam da ci moliwo, ktrej, z tego co wiem, nikt nigdy wczeniej nie
otrzyma. Po skoczeniu szkoy, chciaabym eby zamieszkaa tutaj, na Dworze
Krlewskim. Nie masz adnej rodziny, poza tym myl, e mogaby wiele
skorzysta uczc si polityki tu w serce naszego rzdu. Wraz z tym, mogybymy
zapisa ci na Uniwersytet Lehigh. To mniej ni godzina drogi std. Syszaa kiedy
o nim?
Lissa przytakna. Ja nigdy o nim nie syszaam, ale Lissa wpada w wystarczajc mani
eby zebra informacje o wszystkich uczelniach w USA.
To dobra szkoa, Wasza Wysoko. Ale... wci maa.

- 121 -

Jest wiksza ni te, do ktrych zazwyczaj uczszczaj moroje - zauwaya.


To prawda.
W swoich mylach Lissa staraa si zrozumie, co tu jest grane. Dlaczego Tatiana skada jej
tak ofert? Szczeglnie biorc pod uwag, e wczeniej wydawaa si nie zgadza z Liss.
Co dziwnego dziao si tutaj, a ona sprawdzaa jak daleko moe si posun.
Uniwersytet w Pensylwanii take nie jest daleko, Wasza Wysoko.
Ta szkoa jest ogromna, Wasylisso. Nie moglibymy zapewni ci tam
bezpieczestwa.
Lissa wzruszya ramionami.
C, to chyba niema znaczenia czy pjd do Lehigh czy jakiejkolwiek innej.
Krlowa wygldaa na wstrznit. Priscilla take. Nie mogy uwierzy, e Lissa tak
obojtnie zareagowaa na ofert. Prawd mwic, Lissa wcale nie bya obojtna. Lehigh by
krokiem w stron spenienia jej oczekiwa i chciaa go zrobi. Ale chciaa te zobaczy, jak
bardzo krlowa chciaa eby posza na studia.
Tatiana zmarszczya brwi i wygldaa jakby si and czym zastanawiaa.
Zalenie od twoich stopni i dowiadczenia zdobytego w Lehigh, moglibymy
ewentualnie zorganizowa ci przeniesienie tam na kilka lat. Jednak zapewnienie ci
bezpieczestwa bdzie bardzo trudne.
Wow. Krlowa chciaa mie j przy sobie. Ale dlaczego? Lissa postanowia po prostu o to
zapyta.
Twoja propozycja mi pochlebia, Wasza Wysoko. Jestem wdziczna. Ale dlaczego
mi to oferujesz?
Jako ostatnia z Dragomirw jeste bardzo cenna. Chce mie pewno, e twoja
przyszo jest bezpieczna. Nie cierpi widzie jak byskotliwe umysy si marnuj.
Ponadto... - zrobia pauz nim wypowiedziaa nastpne sowa. - Do pewnego stopnia
miaa racj. Moroje robi ze zmian problemy. To mogoby by uyteczne mie tutaj
kogo, kto ma inna pogldy.
Lissa nie odpowiedziaa jej od razu. Wci analizowaa jej ofert pod kadym moliwym
wzgldem. Chciaa ebym bya przy niej i moga jej poradzi, ale ja sama nie wiedziaam,
co mogabym jej poradzi. Podzia moich straniczych obowizkw midzy Dworem a
Uniwersytetem mg by bardzo ciki. Ale z drugiej strony, zyskaybymy wicej
swobody ni gdzie indziej. W kocu Lissa postanowia opowiedzie si po stronie
wyszego wyksztacenia.
Dobrze - powiedziaa. - Przyjmuj twoj propozycj. Dzikuj, Wasza Wysoko.
Wspaniale - powiedziaa Tatiana. - Zobaczymy czy moemy to zorganizowa.
Moesz ju i.
Krlowa nie wykazywaa adnych oznak poruszenia, wic Lissa skonia si i pognaa do
drzwi, wci poruszona tym, co usyszaa. Tatiana niespodziewanie zawoa do niej.

- 122 -

Wasylisso, czy mogaby przysa tu swoja przyjacik, aby ze mn porozmawiaa?


Pann Hathaway?
Rose? - zapytaa ze zdumieniem. - Dlaczego chcesz? Tak, oczywicie. Przyl j.
Lissa pospieszya do kwater goci, ale wpadam na ni w poowie drogi.
Co si dzieje? - spytaam.
Nie mam pojcia - powiedziaa Lissa. - Syszaa, co powiedziaa?
Tak. Moe chce mi powiedzie, e mam by specjalnie ostrona, gdy pjdziesz do
tej szkoy.
Moe, sama nie wiem - Lissa ucisna mnie szybko. - Powodzenia. Niedugo si
zobaczymy.
Weszam do tego samego pokoju i zastaam Tatian stojc z zaoonymi rkoma, jej
postawa mwia, e jest zniecierpliwiona. Znowu bya ubrana jak prowadzca firm
businesswoman; lnica brzowa marynarka i pasujca spdnica. Patrzc na jej siwe wosy,
nie wybraabym tego koloru, ale to ju by problem jej stylisty, nie mj.
Ukoniam si, tak jak zrobia to Lissa i rozejrzaam si po pokoju. Priscilla odesza,
pozostaa jedynie para stranikw. Spodziewaam si, e Tatiana kae mi usi, ale ona
wstaa i zacza kry wok mnie. Jej twarz nie wygldaa na zadowolon.
Panno Hathaway - powiedziaa ostro. - Powiem krtko. Zakoczysz ten skandaliczny
romans, ktry masz z moim siostrzecem. Natychmiast.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca & DevilishSmile & Ginger_90

- 123 -

Rozdzia pitnasty
JA... CO?
Syszaa co powiedziaam. Nie wiem jak daleko sprawy midzy wami zaszy i
szczerze mwic, nie chc zna szczegw. To nie jest sednem sprawy. Sednem
sprawy jest to, e to nie zabrnie dalej.
Krlowa patrzya na mnie z gry z rkoma pooonymi na biodrach, wyranie oczekujc
ebym przysiga, e zrobi wszystko cokolwiek tylko chce. Tyle, e ja nie cakiem
mogam. Rozejrzaam si po pokoju pewna, e to jaki rodzaj artu. Spojrzaam na dwch
stranikw stojcych po przeciwnej stronie pokoju, majc czciow nadziej, e wyjani
mi co tu si dzieje, ale oni robili to swoje obserwowanie-bez-rzeczywistego-widzenia
rzeczy. adnego kontaktu wzrokowego. Odwrciam si z powrotem do krlowej.
Um, Wasza Wysoko... musiaa nastpi jaka pomyka. Nic si nie dzieje
pomidzy Adrianem i mn.
Mylisz, e jestem idiotk? - spytaa. (Moe ona nie, ale my tak - przyp. Ginger)
Wow. To dopiero byo otwarte.
Nie, Wasza Wysoko.
Dobrze, bo to dopiero pocztek. Nie ma sensu mnie okamywa. Ludzie widuj was
razem, tutaj i w twojej szkole. Sama widziaam was na sali sdowej.
Cholera. Dlaczego Adrian wybra tamten moment na bycie rycerskim i skradnicie
kolejnego ucisku?
Syszaam wszystkie nieprzyzwoite szczegy tego co si dzieje, i to musi si
skoczy wanie tutaj, wanie teraz. Adrian Iwaszkow nie zbiegnie z jak tani,
dampirsk dziewczyn, wic rwnie dobrze moesz si natychmiast pozby tego
zudzenia.
Nigdy nie mylaam, e on zamierza widzc, e nie jestemy w to zaangaowani powiedziaam. - Mam na myli to, e jestemy przyjacimi, to wszystko. Lubi mnie.
Flirtuje ze mn. A jeli chcesz rozmawia o nieprzyzwoitych rzeczach, to... taak.
Jestem cakiem pewna, e on ma ca list nieprzyzwoitych rzeczy, ktre chciaby ze
mn robi. Mnstwo nieprzyzwoitych rzeczy. Ale ich nie robimy, Wasza Wysoko.
Jak tylko sowa wyszy z moich ust, poczuam si jak idiotka. Jednake, sdzc po jej minie,
nie wydawao si eby sprawy rzeczywicie mogy przybra dla mnie gorszy obrt.
Syszaam o tobie - powiedziaa. - Wszystko o czym kady mwi, to twoje niedawne
odznaczenia i pochway, ale ja nie zapomniaam, e to ty zabraa Liss ze szkoy.
Wiem rwnie o kopotach w ktre wpada - Wiem o piciu, o mczyznach. Gdyby
to zaleao ode mnie, spakowaabym ci i wysaa do jakiej komuny dziwek
sprzedajcych krew. Prawdopodobnie doskonale by tam pasowaa.
Picie i mczyni? Jej gos brzmia tak jakbym bya upijajc si prostytutk, kiedy
szczerze mwic, najprawdopodobniej nie piam wicej ni inne nastolatki na licealnych
imprezach. Aczkolwiek mwienie jej tego wydawao si bezcelowe. Zauwaenie, e wci

- 124 -

jestem dziewic, prawdopodobnie te nie zrobioby wielkiej rnicy.


Ale - kontynuowaa - twoje ostatnie... wyczyny uniemoliwiaj twoje odesanie.
Wszyscy wierz, e masz przed sob wietlan przyszo. Moe tak. Bez wzgldu
na to, skoro nie mog powstrzyma ci przed zostaniem stranikiem, to mog
wpyn na to czyim stranikiem bdziesz.
Zesztywniaam.
O czym ty mwisz? Grozisz mi?
Wypowiedziaam te sowa niezobowizujco, nie jako wyzwanie. Ona nie moga by
powana. Zabranie mnie z dala od Lissy podczas sprawdzianu praktycznego byo jedn
rzecz, ale teraz rozmawiaymy o cakiem innej sprawie.
Mwi tylko, e bardzo interesuj si przyszoci Wasylissy, to wszystko. I jeli
bd musiaa chroni j przed gorszc zaraz, to to zrobi. Moemy znale jej
innego stranika. Moemy znale ci innego moroja.
Nie moesz tego zrobi! - krzyknam.
Po minie na jej twarzy poznaam i bya zadowolona, e w kocu wywoaa we mnie
prawdziwa reakcj. Byam rwnoczenie za i przestraszona, i walczyam z moimi
normalnymi wybuchowymi instynktami. Dyplomacja i szczero byy tym, czego teraz
potrzebowaam

Ja i Adrian niczego nie robimy. Naprawd. Nie moesz mnie kara za co, czego nie
robi - szybko przypomniaam sobie eby doda. - Wasza Wysoko.
Wcale nie chc ci kara, Rose. Chce si tylko upewni, e dobrze si rozumiemy.
Morojscy mczyni nie polubiaj dampirzych kobiet. Bawi si nimi. Kada
dziewczyna myli, e z ni bdzie inaczej - nawet twoja matka tak mylaa o
Ibrahimie, ale ona te si mylia.
O kim? - spytaam. To imi uderzyo mnie jak policzek wymierzony w moj twarz.

Ibrahim? Nigdy nawet nie syszaam o takim imieniu, nie mwic ju o tym eby tak kogo
nazwa. Chciaam zapyta kim on by i jakie mia powizania z moja matk, ale Tatiana nie
przestawaa mwi.
Zawsze si myl. I moesz usilnie stara si to zmieni, ale to strata czasu pokrcia gow jakby czua al do tych dampirzych dziewczyn, ale jej zadowolona z
siebie mina przeczya jakiemukolwiek prawdziwemu wspczuciu. - Moesz
wykorzystywa swoja adn twarz i nieskazitelne ciao jak tylko sobie chcesz, ale
koniec kocw, bdziesz jedyn ktra zostaa wykorzystana. Teraz moe mwi, e
ci kocha, ale w kocu, znudzi si tob. Oszczd sobie alu. Wywiadczam ci
przysug.
Ale on nie twierdzi, e kocha...
To nie miao znaczenia. Ironiczn rzecz tutaj byo to, e byam do pewna, e Adrian
chcia mnie wykorzysta tylko do seksu. Co do tego nie miaam adnych zudze. Ale
zwaywszy na fakt, e z nim nie sypiaam nie byo problemu - z wyjtkiem tego, e, c,
Tatiana wydawaa si postrzega wszystko jako problem. Westchnam, podejrzewajc, e

- 125 -

aden argument nie przekona jej, e nie byam zainteresowana Adrianem.


Posuchaj, jeli jeste pewna, e przed nami nie bdzie wsplnej przyszoci to
dlaczego mi to mwisz? Wedug ciebie, on rzuci mnie tak czy siak. Wasza
Wysoko.
Zawahaa si tylko na sekund, a ja niemal zamiaam si. Pomimo jej szorstkiego sposobu
mwienia o mnie, mojej mamie, i innych dampirach, jaka cz jej naprawd obawiaa si,
e ja rzeczywicie mogam by wystarczajco urzekajca i adna, eby skusi Adriana na
skandaliczne maestwo. Szybko zamaskowaa swoj niepewno.
Lubi zajmowa si rzeczami zanim powstanie baagan, to wszystko. Poza tym, to
uatwi sprawy pomidzy nim i Wasyliss jeli nie bd taszczyli za sob bagau w
postaci ciebie.
Zaraz, zaraz. Moment mojej krtkotrwaej satysfakcji rozwia si - do dezorientacji. Byam
teraz tak zagubiona jak wtedy, gdy zacza oskara mnie o zwizanie si z Adrianem.
On i... Wasylissa? Lissa? O czym ty mwisz? - Zapomniaam doda Wasza
Wysoko, ale nie sdziam eby dbaa o to w tym momencie.
Oboje doskonale do siebie pasuj - powiedziaa, brzmic jakby bya gotowa naby
jaki obraz graficzny. - Pomimo twojego zego wpywu, Wasylissa wyrosa na
bardzo obiecujc, moda kobiet. Ona ma bardzo znaczc, bardzo delikatna natur,
ktra wyleczy niektre z jego lekkomylnoci. I bycie razem pozwolioby im
kontynuowa badanie... ich niezwykej sytuacji magicznej.
Pi minut temu, ja polubiajca Adriana byo najbardziej zwariowan rzecz jaka w yciu
syszaam. Ale wanie zostao przebite przez myl o Lissie polubiajcej Adriana.
Lissa i Adrian. Razem. Nie mwisz powanie, Wasza Wysoko.
Skoro s tutaj razem, to myl, e przekonaj si do tego. Ju maj wok siebie
pewn charyzm. Dodatkowo obie z babek Adriana pochodziy z gazi rodu
Dragomirw. Ma wicej ni wystarczajco krwi, by pomc jej kontynuowa lini
Dragomirw.
Tak jak Christian Ozera.
W jednym z ich bardzo obrzydliwie sodkich momentw, Lissa i Christian przejrzeli jego
drzewo rodzinne eby zobaczy, czy ma on wystarczajco genw Dragomirw, eby by
zdolnym przekaza dalej jej nazwisko. Kiedy odkryli, e moe, wwczas zaczli nazywa
swoje przysze dzieci. To byo okropne. Wyszam po tym jak Lissa powiedziaa mi, e
nazw swoj trzeci crk na moj cze.
Christian Ozera? - Ten jej protekcjonalny umiech zacieni si. - Nie ma mowy
eby Wasylissa Dragomir za niego wysza.
C, tak. W kadym razie, nie w najbliszym czasie. Sdz, e najpierw pjd do
college i
Ani teraz, ani kiedykolwiek - przerwaa mi Tatiana. - Dragomirowie s sdziwym i
wysokim rodem arystokratw. Ich ostatni potomek nie bdzie wiza si z kim
takim jak on.
Jest arystokrat - powiedziaam niskim gosem, ktry by na krawdzi zostania moim
przeraajcym gosem.

- 126 -

Z jaki powodw, jej zniewaanie Christiana rozzocio mnie bardziej ni obraanie mnie.
Rd Ozerw jest w kadym calu tak samo wany jak Dragomirw czy Iwaszkoww.
On jest arystokrat jak Lissa, jak Adrian, jak ty.
Prychna.
On nie jest taki jak my. Tak, Ozerowie s jedn z rodzin krlewskich, i tak, on ma
kilku szanowanych, dalekich kuzynw. Ale nie mwimy teraz o nich. Mwimy o
synu ludzi, ktrzy celowo stali si strzygami. Czy wiesz ile razy co takiego
zdarzyo si w moim yciu? Dziewi. Dziewi w cigu pidziesiciu lat. A jego
rodzice byli dwojgiem z nich.
Tak - jego rodzice - powiedziaam. - Nie on.
To nie ma znaczenia. Ksiniczka Dragomir nie moe wiza si z kim takim jak
on. To stanowisko jest po prostu zbyt prestiowe.
Ale twj bratanek jest idealnym wyborem - powiedziaam zajadle. - Wasza
Wysoko.
Jeli jeste wystarczajco bystr dziewczyn, to mi powiedz - wracajc do w.
Wadimira, jak oni s traktowani? Jak twoi koledzy patrz na Christiana? Jak
postrzegaj Christiana i Wasyliss razem?
Jej oczy pobyskiway chytrze.
Dobrze - powiedziaam. - Maj duo przyjaci.
A Christian jest cakowicie akceptowany?
Natychmiast pomylaam o Jess'em i Ralfie ostro wypytujcych mnie o Christiana. I tak,
byo mnstwo ludzi, ktrzy cigle unikali Christiana jakby ju by strzyg. To by powd
dla ktrego nie mia partnera na nauce gotowania. Prbowaam ukry swoje myli, ale moje
niezdecydowanie zdradzio mnie.
Widzisz? - zawoaa. - A to tylko mikrokosmos spoeczestwa. Wyobra to sobie na
wiksz skal. Wyobra sobie jak by to byo, gdyby ona dziaaa w rzdzie i
prbowaa namwi innych eby j poparli. On byby dla niej ciarem. Wanie
przez niego narobi sobie wrogw. Naprawd tego dla niej chcesz?
To byo dokadnie to, czego obawia si Christian. Zaprzeczyam temu teraz, tak samo jak
zaprzeczyam jemu.
To si nie zdarzy. Jeste w bdzie.
A ty jeste bardzo moda, panno Hathaway. Opniasz rwnie swj lot - przesuna
si w kierunku drzwi. Stranicy z drugiej strony pokoju znaleli si przy jej boku w
mgnieniu oka. - Nie mam nic wicej do powiedzenia i licz na to, e to jest ostatni
raz, kiedy prowadzimy dyskusj tak jak ta.
Albo jakkolwiek dyskusj, pomylaam.
Wysza, i gdy tylko etykieta pozwolia mi wyj, pobiegam sprintem eby zapa swj
samolot. W mojej gowie krcio si, gdy szam. Jak szalona bya ta kobieta? Nie tylko bya
przekonana, e byam na skraju ucieczki z Adrianem, ale wierzya rwnie, e moe

- 127 -

doprowadzi do czego w rodzaju zaaranowanego maestwa midzy nim i Liss. Prawie


niemoliwym byo wskazanie, ktra cze tej konwersacji bya najbardziej mieszna.
Nie mogam si wrcz doczeka eby powiedzie pozostaym o tym, co si stao i mie z
tego niezy ubaw. Ale, gdy wrciam do swojego pokoju po baga, rozpatrzyam to na
nowo. Od jakiego czasu chodzio mnstwo plotek o mnie i Adrianie krccych si obok
siebie; nie uwaaam, e powinnam dolewa oliwy do ognia. Uwaaam te, e Christian nie
powinien o tym sysze. Ju teraz nie by pewny swojej sytuacji z Liss. Jakby si poczu,
gdyby dowiedzia si, e krlowa ju poczynia plany eby si go pozby?
Postanowiam wic przemyle te informacje przez chwil, co byo trudne, bo Lissa
praktycznie wesza do pokoju, gdy tylko wrciam.
Hej - odezwaam si. - Mylaam, e bdziesz w samolocie?
Nie. Opnili go o jakie kilka godzin.
Oh.
Powrt do domu zabrzmia nagle, jak najlepszy pomys na wiecie.
Czego chciaa krlowa? - spytaa Lissa.
Pogratulowa mi - powiedziaam bez zajknicia. - Z powodu zabicia strzyg. Nie
spodziewaam si tego po niej - to byo dosy dziwne.
Nie takie dziwne - powiedziaa. - To co zrobia byo niesamowite. Jestem pewna, e
chciaa doceni to co zrobia.
Tak, tak sdz. Wic co teraz? Co zrobimy z dodatkowym czasem?
Zarwno w jej oczach, jak i uczuciach bya ekscytacja, i z radoci powitaam zmian
tematu.
Um... tak sobie myl. Skoro jestemy na Dworze Krlewskim... to moesz chcesz
go zwiedzi? Tu musi by wicej ni bar i kawiarnia. Wyglda na to, e
powinnymy wiedzie takie rzeczy, skoro zamierzamy tutaj mieszka. Poza tym,
mamy wiele do witowania.
Uderzya mnie caa powaga naszego pooenia. Byam tak bardzo rozproszona przez
Wiktora, e nawet naprawd nie pozwoliam pewnym rzeczom dotrze do mojej
wiadomoci: Bylimy na Dworze Krlewskim, w siedzibie przywdczyni morojw. By
niemal tak duy jak akademia i musiao by w nim co wicej, ni tylko te wszystkie biura,
ktre dotychczas widzielimy. Dodatkowo, miaa racj. Mielimy wiele powodw do
radoci. Wiktor trafi do wizienia. Ona zawara dobr umow dotyczca collegu. Tylko
mj domniemany romans z Adrianem by minusem, ale gdy zawadn mn zaraliwy
entuzjazm Lissy, byam skonna odoy to na pniej.

Gdzie jest Christian? - spytaam.


Robi swoje wasne rzeczy - powiedziaa. - Mylisz, e jest nam potrzebny?
C, on ostatnio jest zwykle z nami.
Tak - przyznaa. - Ale lubi te, kiedy jestemy razem, tylko we dwie.

Wyczuam myli stojce za jej decyzj. Nasza krtka rozmowa tu przed tym jak posza
zobaczy si z krlow, przywrcia jej tsknot za dawnymi czasami, kiedy to byymy
tylko we dwie, w naszym wasnym pokoju.

- 128 -

adnego skaenia si tutaj - powiedziaam. - Co moemy zobaczy w trzy godziny?


Zoliwy umiech rozwietli jej twarz.
Najbardziej istotne rzeczy.
Mogam powiedzie, e ma co specjalnego na myli, ale staraa si trzyma to w
tajemnicy. Nie moga zablokowa mi dostpu do wizi, ale nauczya si, e jeli nie myli
zbyt intensywnie o pewnych rzeczach, to wwczas nie mog ich tak atwo odbiera. Lubia
mc myle, e czasami moga mnie zaskoczy. Jednake, prby ukrycia wikszych kwestii
czy problemw nigdy si nie udaway.
Wyszymy na zewntrz w chodn pogod, z Liss wskazujc drog. Pokierowaa nami z
dala budynkw administracji, daleko do jaki innych zespow budynkw w dalszym
kracu obszaru Dworu.
Krlowa mieszka w tym pierwszym budynku - wyjania Lissa. - To nie jest zupenie
paac, ale co blisko tego w czym my mieszkamy. Kiedy, gdy Dwr by w Europie,
morojska arystokracja mieszkaa w zamkach.
Zrobiam min.
Sprawiasz, e to brzmi jak dobra rzecz.
Kamienne ciany? Wiee? Nawet ty musisz przyzna, e to brzmi cakiem fajnie.
Tak, ale zao si, e mieli gwniany dostp do internetu.
Lissa umiechajc si pokrcia na mnie gow, ale nie chciaa doda powagi mojemu
komentarzowi odpowiedzi. Przeszymy obok jaki kolejnych budynkw, ktre miay takie
same ozdobne kamienne emblematy jak reszta budynkw, ale byy wysokie i zbudowane w
stylu, ktry przypomina mi apartamenty. Chocia tyle potwierdzia.
To s miejskie rezydencje, gdzie mieszkaj ludzie pracujcy tutaj na stae.
Przyjrzaam si im, zastanawiajc si jakie s w rodku, i przyleciaa do mnie radosna myl.
Mylisz, e bdziemy tutaj kiedy mieszka?
Ta myl zaskoczya j, ale szybko staa si tak podekscytowana, jak ja. Jej rwnie
spodoba si pomys nas dwch majcych swoje wasne miejsce, ktre mona by dowolnie
urzdzi i gdzie mona by przychodzi i wychodzi kiedy si tylko chce. Bardzo spodoba
mi si rwnie pomys mieszkajcego z nami Dymitra, ale tutaj w Dworze, nie byby z ni
dwadziecia cztery godziny na dob. Jeli o to chodzi, to ja obecnie nie musiaam by z ni
dwadziecia cztery godziny na dob. Pozwol mi z ni mieszka? Czy raczej to bdzie
kolejna okazja na pokazanie tego, e nie jestem potrzebna?

Mam tak nadziej - powiedziaa niewiadoma moich obaw. - Pitro z widokiem.

Na moich ustach pojawi si kolejny umiech.

I basen.

- 129 -

Jak moesz myle o basenie w tak pogod?


Hej, jeli moemy o tym fantazjowa, to rwnie dobrze moemy pj na cao.
Zao si, e Tatiana ma jeden. Zao si, e nosi bikini i ma gorcych facetw,
ktrzy smaruj j olejkiem do opalania.

Spodziewaam si, e znowu przewrci oczami, ale Lissa tylko umiechna si szeroko,
podczas gdy prowadzia mnie do budynku, ktry znajdowa si w pobliu miejskich
domw.

Zabawne, e o tym wspominasz.


Co? - zawoaam.

Bya o krok od wydania swojego sekretu. Byam bardzo bliska wycignicia tego z jej
umysu. Oczywicie, mogabym to zrobi, gdybym nie bya oszoomiona przez okolic w
ktrej byymy. To byo przecienie zmysw: subtelna muzyka, fontanny, roliny, ludzie
w biaych szlafrokach, wszystko lnice i srebrne...
To byo Spa, stuprocentowe luksusowe uzdrowisko ukryte pomidzy starymi, kamiennymi
budynkami tutaj w Dworze. Kto by si domyli? Dugi, granitowy blat recepcjonisty
pilnowa wejcia, wic miaymy tylko czciowy widok, ale to co zobaczyam byo
wystarczajco rozkoszne. Kobiety, ktrym robiono manikiury i pedikiury siedziay wzdu
ciany. Moroje i morojki mieli robione fryzury i farbowania. To, co wygldao na labirynt
sal, mogo by tylko widoczne z tyu salonu, ze strzakami wskazujcymi inne sekcje:
masa, sauna, zabiegi kosmetyczne itp. Lissa umiechna si do mnie.
Co o tym mylisz?
Myl, e Adrian mia racj mwic, e Dwr ma rnego rodzaju sekrety - udaam
westchnienie. - I nienawidz musie przyznawa, e ma racj.
Bya tak zdoowana sprawdzianem praktycznym i... innymi rzeczami.
Nie musiaa wymienia mierci Masona i walki ze strzygami. Wyczytaam to z jej umysu.
Pomylaam sobie, e naley ci si troch przyjemnoci. Sprawdziam ich wolne
terminy, kiedy bya z krlow, i mog wcisn nas w grafik.
Lissa podesza do recepcjonistki i powiedziaa jej kim jestemy. Kobieta natychmiast
rozpoznaa nasze imiona, ale wygldaa na zaskoczon, e wpuszcza dampira. Aczkolwiek,
nie przejmowaam si tym. Byam zbyt olniona widokami i dwikami wok mnie. W
porwnaniu do surowego, praktycznego stylu ycia jaki zwykle prowadziam, ten rodzaj
luksusu by prawie nie do uwierzenia. Po zameldowaniu si, Lissa zwrcia si do mnie z
rozpromienion i podniecon twarz.

Dostaam dla nas miejsca na masae z...


Paznokcie - przerwaam jej.
Co?
Chc paznokcie. Mog sobie zrobi manikiur?

To bya najbardziej egzotyczna, cakowicie bezuyteczna rzecz, jak mogam sobie


wyobrazi. W sumie, dla zwykych kobiet nie bya taka bezuyteczna. Ale dla mnie? Z tym
jak wykorzystywaam swoje donie, naraajc je na bble, siniaki, brud i wiatr? Tak.
Bezuyteczne. Nie malowaam swoich paznokci od wiekw. Nie byo powodu. Poowa

- 130 -

lakieru prawdopodobnie odpadaby ju po pierwszej sesji treningowej. Nowicjusze tacy jak


ja, nie mogli sobie pozwala na ten rodzaj luksusu. I to wanie dlatego tak bardzo, bardzo
rozpaczliwie chciaam tego cho raz. Patrzenie na Liss, ktra nosi makija obudzio we
mnie tsknot zadbania o siebie. Zaakceptowaam fakt, e to nigdy nie bdzie normaln
czci mojego ycia, ale jeli byam dzisiaj w takim miejscu jak to, to na Boga, chciaam
mie zrobione paznokcie. Lissa zawahaa si nieco. Najwyraniej wizaa wielkie nadzieje
na t rzecz z masaem. Ale nie chciaa mi odmwi i ponownie porozmawiaa z
recepcjonistk. To brzmiao jakby recepcjonistka musiaa odrobin poprzestawia dla niej
plan, ale powiedziaa, e moe to zrobi.
Oczywicie, Ksiniczko. - Umiechna si radonie, uszczliwiona przez
naturaln charyzm Lissy. Przez wikszo czasu, Lissa nie potrzebowaa nawet
uywa ducha eby ludzie jej pomogli.
Nie chc sprawia kopotu - powiedziaa Lissa.
Nie, nie. Absolutnie nie!
Wkrtce znalazymy sobie miejsca przy ssiadujcym stole, gdzie morojka zamoczya
nasze donie w ciepej wodzie i zacza przemywa je dziwn kombinacj cukru i morskich
alg.
Dlaczego manikiur? - chciaa wiedzie Lissa.
Wyjaniam jej swoje powody; to jak trudno mi byo, e wicej nie bd miaa okazji by
zrobi sobie makija; i jak sponiewieranie moich rk sprawio, e wszystkiego rodzaju
pieszczoty, ktrym byy poddawane, byy niepraktyczne. Jej twarz staa si zamylona.
Nigdy wczeniej o tym nie mylaam. Po prostu uwaaam, e ostatnio nie jeste tym
zainteresowana. C, nie eby tego potrzebowaa. Nie z twoim wygldem.
Niewane - powiedziaam. - To ty jeste t, ktr faceci wielbi.
Przez moje nazwisko. Ty jeste jedyn, ktr faceci - z pewnoci jedyn, o ktrej
wiemy - aktualnie chc z innych powodw.
Jezz, zastanawiaam si do kogo ona si odnosia.
Tak, ale te inne powody nie s bardzo szlachetne.
Wzruszya ramionami.
Na jedno wychodzi. Nie potrzebujesz makijau eby wszyscy wok ciebie si
linili.
Wwczas poczuam przez wi najdziwniejsz rzecz. Zobaczyam siebie jej oczami. Poza
tym, e miaa tylko widok na mj profil, to byo jak patrzenie w lustro. Ale kiedy patrzya
na mnie, naprawd mylaa, e jestem pikna. Z moj opalenizn i ciemnobrzowymi
wosami wygldaam dla niej egzotycznie Poczua si blada i zwyczajna w porwnaniu do
mnie, chuda przy moich krzywiznach ciaa. To byo surrealistyczne, zwaajc na to, jak
czsto czuam si niechlujna przy jej olniewajcej urodzie. Jej zazdro nie bya zoliwa;
to nie leao w jej naturze. To bya bardziej tsknota, zachwyt nad wygldem, ktrego nigdy
nie moga osign.
Chciaam j uspokoi, ale czuam, e nie chciaa ebym wiedziaa o jej braku pewnoci

- 131 -

siebie. Poza tym, moje myli rozproszyy si, kiedy kobieta robica moje paznokcie
zapytaa, jaki chc kolor. Wybraam kolor, ktry wyglda jak byszczce zoto. Krzykliwy,
by moe, ale obecnie mylaam, e wyglda cakiem cool. Zreszt, to nie byo tak, eby
mia przetrwa dostatecznie dugo. Lissa wybraa jasny r, kolor tak wytworny i elegancki
jak ona sama. Jednake, jej kolor zosta naoony duo szybciej ni mj, poniewa moja
manikiurzystka musiaa spdzi duo czasu nad zmikczeniem doni i wygadzaniem
paznokci. Lissa skoczya duo wczeniej ni ja. Kiedy obie miaymy olniewajce (czyt.
odpicowane) rce, dumnie trzymaymy je w grze, jedna przy drugiej.
Wygldasz cudownie, kochanie - owiadczya, naladujc wyrafinowany ton gosu.
miejc si weszymy do strefy masau. Lissa pocztkowo zaplanowaa dla nas
intensywne masae, ale manicure zaj troch przeznaczonego na to czasu, wic
zamieniymy masa caego ciaa na masa stp, ktry by rwnie dobry, odkd nie
mogymy zaoy szlafrokw, czy dokona jakiejkolwiek zmiany ubra z cigle mokrymi
paznokciami. Wszystko co musiaymy zrobi, to zdj buty i podwin spodnie. Usiadam
na krzele, podczas gdy moje stopy moczyy si w ciepej, musujcej wodzie. Kto doda do
wody co takiego, co sprawio, e miaa zapach fiokw, ale nie zwrciam na to uwagi.
Byam zbyt zachwycona swoimi domi. Byy idealne. Manikiurzystka wygadzia i
nawilya je tak, e byy jedwabicie gadkie, a moje paznokcie przeistoczyy si w lnice
zote owale.
Rose - usyszaam gos Lissy.
Hmm?
Manikiurzystka pooya rwnie warstw przezroczystego lakieru nad zotym.
Zastanawiaam si, czy to pomoe duej utrzyma ich ywot.
Rose.
Czujc, e Lissa chciaa mojej cakowitej uwagi, w kocu podniosam wzrok znad swoich
niesamowitych doni. Umiechaa si od ucha do ucha. Mogam poczu jak podniecajcy
news ponownie w niej wybucha; tajemnica, dla ktrej tutaj przyszymy.
O co chodzi? - zapytaam.
Skina gow w d.
Rose, to jest Ambrose.
W roztargnieniu spojrzaam w kierunku masaysty, zajmujcego si moimi stopami.
Hej Ambrose, jak le....
Zamknam si, zanim sowa jasna cholera albo whoa24 wyszy z moich ust.
Facet masujcy moje stopy nie mg by duo starszy ni ja. Mia krcone, czarne wosy i
minie dosownie wszdzie. Wiedziaam to, poniewa koszulka, w ktr by ubrany
pozwalaa nam na dokadne obejrzenie jego torsu i bicepsw. Gboki, zoty kolor jego
skry wyglda jak efekt dugotrwaego przebywania na socu, co wskazywao na to, e
24

Co na ksztat a ale nie zupenie.

- 132 -

jest czowiekiem. Potwierdzay to lady ugryzie na jego szyi. adniutki chopak karmiciel.
(czyt. lalusiowaty gryzak) Bardzo adny.
Jednake, jego atrakcyjno bya wrcz nierealna. Dymitr by wspaniay, ale mia mae
niedoskonaoci, ktre sprawiay, e by jeszcze bardziej cudowny. Ambrose by zbyt
idealny, jak dzieo sztuki. Nie chciaam rzuci mu si w ramiona ani nic podobnego, ale
zawsze mio byo popatrze.
Lissa wci martwia si o moje ycie uczuciowe, i wedug niej, to byo dokadnie to, czego
potrzebowaam. Jej masaystka bya kobiet.
Bardzo mio mi ci pozna, Rose.
Powiedzia Ambrose. Mia melodyjny gos.
Mi rwnie mio ci pozna.
Powiedziaam nagle zawstydzona, poniewa wanie wyj moje stopy z wody i zacz je
osusza. Byam zwaszcza zawstydzona wygldem moich stp. Nie byy odraajce ani nic,
tyle, e nie byy zbyt czsto wystawiana na dziaanie warunkw atmosferycznych, tak jak
moje rce. Miaa pewien rodzaj fantazji, eby i one zostay udoskonalone, jeli ta mska
wersja modela zamierzaa si nimi tak dobrze zaj.
Lissa bya wystarczajco przenikliwa eby wyczu moje podniecenie i ledwo
powstrzymywaa miech. Syszaam jej myli w mojej gowie: Sodki, nieprawda?
Rzuciam jej ostre spojrzenie, niespecjalnie chcc dzieli si moimi mylami na gos. On
jest osobistym masayst Tatiany. To praktycznie czyni z ciebie czonka rodziny krlewskiej.
Gono westchnam, co miao jej da do zrozumienia, e nie bya tak zabawna jak mylaa,
e jest. Kiedy powiedziaam osobistym, naprawd miaam na myli OSOBISTYM.
Podskoczyam zaskoczona, przypadkowo przesuwajc jedn z moich stp. Na szczcie
wprawne rce Ambrosego zapay j, zanim kopnam go w jego liczn twarz. Moe nie
byam zdolna do komunikowania si telepatycznie, ale byam cakiem pewna, e dla Lissy
nie byo wtpliwoci co mwi mj wyraz twarzy. Nie mwisz tego powanie, bo jeli tak,
to masz powane kopoty.
Jej umiech poszerzy si. Miaam nadziej, e to ci si spodoba. Rozpieszczanie przez
sekretnego kochanka krlowej.
Rozpieszczanie nie byo sowem, ktrego waciwie bym uya. Patrzc na mode, pikne
rysy Ambrosego, po prostu nie mogam sobie wyobrazi jego prowadzcego gr wstpn z
t star jdz. Oczywicie to mg by tylko sposb mojego mzgu na przekazanie mi tego,
e nie przyjmuje do wiadomoci, e kto, kto wczeniej dotyka jej, teraz dotyka mnie. Fuj.
Podczas gdy donie Ambrosego masoway moje ydki i stopy, on rozpocz rozmow o tym,
jakie miaam zabjczo pikne nogi. Olniewajcy umiech ani na moment nie schodzi z
jego twarzy, cho wikszo moich odpowiedzi bya szorstka. Wci nie mogam
przywykn do myli o nim i Tatianie razem. (A fuj!)
Lissa jkna cicho. On z tob flirtuje, Rose - pomylaa. Co ty wyprawiasz? Mogaby
zachowywa si lepiej. Narobiam sobie kopotu, eby dostaa najgortszego faceta tutaj i
oto co dostaj!
- 133 -

Ta jednostronna konwersacja stawaa si wrzodem na dupie. Chciaam jej powiedzie, e


nigdy nie prosiam eby wynajmowaa dla mnie tego faceta. Nagle wyobraziam sobie, jak
krlowa wzywa mnie na kolejne spotkanie, eby wrzeszcze na mnie za kolejny nie
istniejcy romans, tym razem z Ambrose. Czy nie byoby idealne?
Ambrose kontynuowa umiechanie si, pocierajc kciukami spd jednej z moich stp.
Zabolao - ale w dobry sposb. Nie spodziewaam si, e bl moe by taki przyjemny.
Przywizuj tak wiele uwagi do tego, by twj strj by waciwy i czarno biay, a
nikt nigdy nie myli o twoich stopach - zamyli si. - Jak moesz spdza cay dzie
na nogach, kopa z p obrotu i zachowywa koci pozycj w zych butach?
Wanie miaam mu powiedzie, e nie musi dalej martwi si o moje stopy, ale nagle
uderzyo mnie co dziwnego. Kopanie z p obrotu i kocia pozycja nie byy tajnymi
terminami stranikw. Kady mg wpisa w Google sztuki walki i dowiedzie si o tego
rodzaju rzeczach. Mimo to, to nie by ten rodzaj tematu, ktrego poruszenia
spodziewaabym si po moroju, nie mwic ju o karmicielu. Przyjrzaam si Ambrosemu
bliej, zwracajc uwag na to, jak jego ciemne oczy starannie rozgldaj si wok,
zauwaajc wszystko. Przypomniaam sobie z jakim refleksem zapa moj stop, zanim go
uderzya.
Poczuam jak zaczyna mi opada szczka, i zanim zaczam wyglda jak idiotka,
zamknam usta.
Jeste dampirem - powiedziaam na wydechu.
Tumaczenie: Ginger_90 & Czarna_wilczyca

- 134 -

Rozdzia szesnasty

TAK JAK TY - ZAKPI.


Tak, ale ja po prostu mylaam...
e jestem czowiekiem? Z powodu ladw po ugryzieniach?
Tak - przyznaam. Nie byo sensu kama.
Kady musi jako przetrwa - powiedzia. - A dampiry s dobre w znajdowaniu na to
sposobw.
Tak, ale wikszo z nas zostaje stranikami - zauwayam. - Zwaszcza mczyni.
Cigle nie mogam uwierzy, e jest dampirem - albo, e nie zauwayam tego od razu.
Dawno temu, dampiry rodziy si ze zwizkw ludzi i morojw. Bylimy w poowie
wampirami, w poowie ludmi. Z czasem, moroje zaczynali si separowa od ludzi. Ludzi
zaczynao przybywa i nie potrzebowali duej magii morojw. Moroje obawiali si teraz
zostania eksperymentem naukowym, jeli ludzie ich odkryj. Wic dampiry nie powstaway
ju z takich zwizkw, i w tej dziwacznej mieszance genetycznej, dampir z dampirem nie
mg stworzy nowego dampira.
Jedynym sposobem na rozmnaanie si mojej rasy byo poczenie moroja i dampira.
Zwyka logika sprawiaby, e pomylaby, e dzieci dampira i moroja bd w trzech
czwartych morojami. Nie. Rodzimy si z doskonaymi dampirzymi genami, p na p, z
mieszank pewnych najlepszych cech obu ras. Wikszo dampirw pochodzi ze zwizku
dampirki i moroja. Przez wieki, te kobiety odsyay swoje dzieci do miejsc, w ktrych
mogy zosta wychowywane, i w ten sposb matki mogy wrci do bycia stranikami.
Wanie tak zrobia moja.
Jednak z czasem, niektre z dampirzych kobiet decydoway si same wychowywa swoje
dzieci. Rezygnoway z bycia straniczkami i zrzeszay si razem w komunach. Tak wanie
zrobia matka Dymitra. O tych kobietach chodzio wiele paskudnych plotek, poniewa
morojscy mczyni czsto je odwiedzali, majc nadziej na atwy seks. Dymitr powiedzia
mi, e wikszo z tych historii bya przesadzona i e wikszo dampirek nie jest taka
atwa. Plotki pochodziy std, e te kobiety prawie zawsze byy samotnymi matkami, ktre
nie miay kontaktw z ojcami swoich dzieci - i std, e niektre dampirki pozwalay pi
morojom krew podczas seksu. To byy pokrcone, brudne rzeczy w naszej kulturze i to tam
powstao okrelenie na dampirki, ktre nie byy straniczkami: dziwki sprzedajce krew.
Ale nigdy nawet nie pomylaam o dziwce sprzedajcej krew w mskim wydaniu.
Mj umys zawirowa.
Wikszo chopakw, ktrzy nie chc by stranikami po prostu odchodzi powiedziaam.
To byo rzadkie, ale zdarzao si. Porzucali nauk na stranikw i znikali ukrywajc si
midzy ludmi. To bya kolejna skandaliczna rzecz.
Nie chciaem ucieka - powiedzia Ambrose, wydajc si bardzo pogodnie do tego
podchodzi. - Ale nie chciaem te walczy ze strzygami. Wic zrobiem to.
Obok mnie, Lissa bya oszoomiona. Dziwki sprzedajce krew znajdoway si na caym

- 135 -

wiecie. Stojc teraz twarz w twarz przed jedn - nie mniej, przed chopakiem - byo
niewiarygodne.
Czy to jest lepsze od bycia stranikiem? - spytaam z niedowierzaniem.
No c, zastanwmy si. Stranicy spdzaj cay swj czas uwaajc na innych,
ryzykujc swoje ycia i noszc niewygodne buty. Ja? Mam wietne buty, obecnie
masuj adn dziewczyn i pi w niesamowitym ku.
Zrobiam min.
Nie mwmy o tym gdzie sypiasz, dobra?
A dawanie krwi nie jest takie ze, jak mylisz. Nie daj tyle, ile ywiciel, ale bycie
na haju jest bardzo ekstra.
O tym te nie rozmawiajmy - powiedziaam. Nie byo mowy, ebym moga
przyzna, e wiedziaam i ugryzienia morojw s rzeczywicie "bardzo ekstra."
W porzdku. Mw co chcesz, ale moje ycie jest fajne.
Posa mi krzywy umiech.
Ale czy ludzie nie s... c, nie s wobec ciebie zoliwi? Musz mwi rzeczy...
Oh, tak - zgodzi si. - Okropne rzeczy. Byem obrzucany wieloma paskudnymi
przezwiskami. Ale wiesz od kogo dostaem najgorsze? Od innych dampirw. Moroje
raczej zostawiali mnie w spokoju.
To dlatego, e nie rozumiej jak to jest by stranikiem, jak to jest wane. - Z
niepokojem przyszo mi na myl, e brzmiaam dokadnie tak jak moja matka. - To
jest to, co dampiry maj robi.
Ambrose przecign si, przestpujc z nogi na nog i dajc mi peny obraz swojej
muskularnej klatki piersiowej.
Jeste pewna? Jak masz zamiar dowiedzie si, co naprawd powinna robi? Znam
kogo, kto moe byby w stanie ci to powiedzie.
Ambrose nie rb tego - jkna manikiurzystka Lissy. - Ta kobieta jest szalona.
Ona jest medium, Eve.
Ona nie jest medium, a ty nie moesz zabra do niej Ksiniczki Dragomir.
Sama krlowa chodzi do niej po porad - argumentowa.
To rwnie jest bd - mrukna Eve.
Lissa i ja wymieniymy spojrzenia. Uczepia si sowa medium25. Media i wrki byy na
og traktowane z takim samym niedowierzaniem co duchy - z wyjtkiem tego, e Lissa i ja
nauczyymy si ostatnio, e psychiczne zdolnoci, o ktrych kiedy wierzyymy, e s
wymysami, tak naprawd byy czci ducha. Zatlia si w niej nadzieja, e moe natkn
si na innego uytkownika ducha.
Z przyjemnoci zobaczymy si z medium. Moemy i? Prosz? - Lissa rzucia
okiem na pobliski zegar. - I to szybko? Musimy zapa samolot.
Eve najwyraniej mylaa, e to strata naszego czasu, ale Ambrose nie mg si wprost
doczeka eby nam to zaprezentowa. Zaoyymy nasze buty z powrotem i opucilimy
gabinet masau. Pokoje Spa mieciy si w labiryncie sal znajdujcych si za gwnym
25

psychic - osoba posiadajc zdolnoci parapsychologiczne

- 136 -

salonem. Wkrtce znalelimy si w innej, zawikanej czci budynku, ktra rwnie bya
czci Spa.
Tu nie ma informatorw - powiedziaam, gdy mijalimy zamknite drzwi. - Do
czego s te pokoje?
Do wszystkiego i czegokolwiek na co tylko ludzie wydaj pienidze - powiedzia.
Na przykad?
Ach, Rose, jeste taka niewinna.
W kocu dotarlimy do drzwi na kocu holu. Weszlimy przez nie do maego pokoju, w
ktrym stao tylko biurko. Za nim widniay zamknite drzwi. Morojka siedzca przy biurku
podniosa na nas wzrok, oczywicie rozpoznajc Ambrosego. Podszed do niej i we dwjk
kcili si cicho, jako, e Ambrose prbowa j przekona by nas wpucia. Lissa zwrcia
si do mnie, starajc si mwi cicho.
Co o tym mylisz?
Moje oczy obserwoway Ambrosego.
e te wszystkie minie si zmarnuj.
Zapomnij na chwil o sprawie dziwek sprzedajcych krew. Mam na myli medium.
Mylisz, e moemy znale innego uytkownika ducha? - spytaa ochoczo.
Jeli taki rozrywkowy chopak jak Adrian moe by uytkownikiem ducha, to
kobieta, ktra prawdopodobnie przewiduje przyszo, te moe nim by.
Ambrose odwrci si do nas z umiechem.
Suzanne bya szczliwa mogc wcisn was w grafik przed odlotem. To zajmie
tylko minut, zanim Rhonda skoczy sesj ze swoim obecnym klientem.
Suzanne nie wygldaa na szczliw z powodu wpasowania nas w grafik, ale nie miaam
czasu na zastanawianie si nad tym, poniewa wewntrzne drzwi otworzyy si i wyszed z
nich uszczliwiony, starszy moroj (albo by wprawiony w trans - przyp. Ginger; raczej
narbany jak meserszmit po dobrym seksie ;D - przyp. Czarna). Da Suzannie troch
gotwki, skin gow do reszty z nas i wyszed. Ambrose wsta i duymi krokami podszed
do drzwi.
Wasza kolej.
Lissa i je weszymy do rodka innego pokoju. Ambrose pody za nami i zamkn drzwi.
To byo jak wchodzenie do czyjego serca. Wszystko byo czerwone. Wochaty czerwony
dywan, czerwona aksamitna kanapa, welurowa brokatowa tapeta i czerwona satynowa
poduszka na pododze. Siedzca na poduszce morojka bya koo czterdziestki, z
kdzierzawymi, czarnymi wosami i rwnie ciemnymi oczami. Jej skra miaa bardzo niky
oliwkowy odcie, ale oglnie wygldaa na blad, jak wszyscy moroje. Jej czarne ubranie
stanowio zupeny kontrast dla czerwonego pokoju, a biuteria koloru moich paznokci,
lnia na jej szyi i rkach. Spodziewaam si, e przemwi upiornym, tajemniczym gosem z jednym z tych egzotycznych akcentw - ale jej sowa brzmiay uprzejmie i po
amerykasku.
Prosz, usidcie.

- 137 -

Wskazaa na jakie poduszki naprzeciwko siebie. Ambrose usiad na kanapie.


Kogo przyprowadzie? - spytaa go, gdy Lissa i ja usiadymy.
Ksiniczk Wasyliss Dragomir i jej przysz straniczk, Rose. Chc szybko
pozna swj los.
Dlaczego ty zawsze chcesz przypiesza te rzeczy? - spytaa Rhonda.
Hej, to nie ja. To one musz zapa samolot.
Jak nie ty, to i tak zawsze wychodzi na to samo. Zawsze gdzie si pieszycie.
Otrzsnam si z szoku na widok pokoju, wystarczajco by zwrci uwag na to, jak lekko
si przekomarzaj, a take jak podobne maj wosy.
Jestecie ze sob spokrewnieni?
To jest moja ciocia - powiedzia czule Ambrose. - Ona mnie uwielbia.
Rhonda przewrcia oczami. To bya niespodzianka. Dampiry rzadko miay kontakt ze
swoj dalsz morojsk rodzin, ale przecie, Ambrose by ledwie normalny. Lissa rwnie
bya zaintrygowana tym wszystkim, ale jej zaciekawienie byo inne ni moje. Pilnie
studiowaa Rhond, prbujc znale jakie oznaki tego, e bya uytkownikiem ducha.
Jeste cygank? - zapytaam.
Rhonda zrobia min i zacza tasowa jakie karty.
Jestem Romk - powiedziaa. - Wielu ludzi nazywa nas cyganami, jednak to
okrelenie nie jest cakiem bezbdne. Ale w rzeczywistoci, przede wszystkim
jestem morojk.
Przetasowaa karty jeszcze kilka razy, a potem wycigna je w kierunku Lissy.
Prze, prosz.
Lissa wpatrywaa si w ni, w poowie oczekujc, e uda jej si zobaczy aur. Adrian mg
wyczuwa innych uytkownikw ducha, ale Lissa nie posiadaa jeszcze tej umiejtnoci.
Przeoya karty i oddaa je. Rhonda z powrotem zoya tali i wybraa trzy karty dla Lissy.
Pochyliam si do przodu.
Ekstra.
To byy Karty Tarota. Nie wiedziaam o nich zbyt duo, mniej wicej tyle, e
przypuszczalnie maj mistyczne moce i mog przepowiedzie przyszo. Nie wierzyam w
takie rzeczy bardziej, ni kiedykolwiek wierzyam w religi, ale przecie do niedawna nie
wierzyam te, e istniej jakiekolwiek duchy.
Trzy karty byy Ksiycem, Cesarzow i Asem Pucharw. Ambrose przechyli si przez
moje rami, by przyjrze si kartom.
Ooh - mrukn. - Bardzo interesujce.

- 138 -

Rhonda podniosa na niego wzrok.


Przymknij si. Nie masz pojcia o czym mwisz.
Odwrcia si do kart i stukna palcem w Asa Pucharw.
Jeste na skraju nowego pocztku, odrodzenia wielkiej siy i uczucia. Twoje ycie
si zmieni, ale pomimo, e ta zmiana pocignie ci w kierunku trudnych chwil,
ostatecznie rozwietli wiat.
No prosz - powiedziaam.
Nastpnie Rhonda wskazaa Cesarzow.
Moc i przywdztwo le przed tob, ale uporasz si z tym uywajc swojej
inteligencji i wdziku. Nasiona s ju na miejscu, jednak wci istnieje granica
niepewnoci - tajemniczy ukad wpyww, ktre wiruj dookoa ciebie niczym mga.
- Gdy to mwia, jej uwaga bya skupiona na Ksiycu. - Mam jednak wraenie, e
te niewiadome nie powstrzymaj ci przed twoim przeznaczeniem.
Oczy Lissy byy szeroko otwarte.
Jeste w stanie to tak po prostu wyczyta z kart?
Rhonda wzruszya ramionami.
Tak, to jest w kartach, ale posiadam take dar, ktry pozwala mi widzie wicej ni
przecitny czowiek.
Ponownie przetasowaa karty i podaa mi je do przeoenia. Zrobiam to, a ona wybraa trzy
dla mnie. Dziewitka Mieczy, Soce, As Mieczy. Soce byo odwrcone. 26
Waciwie, to nie wiedziaam nic na temat tych rzeczy, ale natychmiast miaam wraenie, e
zostan dosy niekorzystnie zestawiona z Liss. Cesarzowa pokazywaa kobiet w dugiej
sukni z gwiazdami nad gow. Ksiyc, peni i dwa psy poniej, za As Pucharw
pokazywa kielich ozdobiony drogocennymi kamieniami i wypeniony kwiatami.
Tymczasem, moja Dziewitka Mieczy przedstawiaa szlochajca kobiet przed cian
ostrzy, a As Mieczy nudn do, trzymajc zwyky elazny miecz. Przynajmniej Soce
wygldao pogodnie. Przedstawiao anioa jadcego na biaym koniu z ogromnym,
poyskujcym nad nim socem.
To nie powinno by odwrcone we waciw stron? - zapytaam.
Nie - odpowiedziaa, patrzc na karty. Po kilku chwilach przecigajcego si
milczenia, powiedziaa. - Zniszczysz tego, ktry bdzie nieumary.
Zaczekaam jakie trzydzieci sekund na to, eby kontynuowaa, ale nie zrobia tego.
Co, to ju wszystko?
Kiwna gow.
26

w tarocie due znaczenie ma uoenie karty, jeli karta jest odwrcona symbolizuje zupenie co innego, ni ta sama karta
w pozycji prostej - przyp. Czarna
- 139 -

Tyle mwi karty.


Wskazaam na nie.
Wydaje mi si, e maj troch wicej do powiedzenia. Daa Lissie ca
encyklopedi informacji! A ja dowiedziaam si tylko, e zabij nieumarego. To
moja praca.
Nie do, e dostaam minimalne informacje o moim losie, to dodatkowo byy totalnie
nieoryginalne. Rhonda wzruszya ramionami, jakby to cokolwiek wyjaniao.
Miaam jej wanie powiedzie, eby nawet nie mylaa o pobieraniu ode mnie zapaty za to
gwniane przepowiadanie przyszoci, gdy rozlego si delikatne pukanie od drzwi.
Otworzyy si, i ku mojemu zaskoczeniu, Dymitr wsun gow do rodka. Jego oczy
spoczy na mnie i Lissie.
Ach, powiedzieli mi, e tu jestecie.
Wszed i zauway Rhond. Zadziwi mnie jeszcze bardziej, kiwajc do niej gow w gecie
penym szacunku.
Przykro mi, e przerywam, ale musz odprowadzi te dwie na ich lot.
Rhonda przyjrzaa mu si - ale nie w stylu przewietlmy-go-na-wylot. To byo spojrzenie
bardziej, jakby by tajemnic, ktr ona chce rozwiza.
Nie masz za co przeprasza. Ale moe znajdzie si chwilka czasu, aby i tobie
powry?
Majc na uwadze nasz podobny stosunek do wiary, mylaam, e Dymitr powie jej, e nie
ma czasu na wysuchiwanie jej szaleczo-artystycznych gadek o przyszoci. Mimo to, jego
twarz pozostaa powana, w kocu kiwn gow i usiad obok mnie, tak blisko, e mogam
poczu sodki zapach jego skry i pynu po goleniu.
Dzikuj. - Jego gos by wci perfekcyjnie uprzejmy.
Zrobi to szybko.
Rhonda zebraa moje niepotrzebnie rozoone karty. W rekordowym czasie (czyt. zajebicie
szybko) potasowaa je i przygotowaa do wycignicia trzech dla Dymitra. Rycerz Buaw,
Koo Fortuny, Pitka Pucharw. Nie miaam adnych przeczu. Rycerz Buaw wyglda jak
mczyzna jadcy konno z dug dzid w rku. Koo Fortuny to po prostu koo z jakimi
symbolami unoszcymi si na chmurach. Pitka Pucharw pokazywaa pi przewrconych
kielichw, z ktrych wylewa si jaki pyn, a czowiek przedstawiony na karcie sta
odwrcony do nich plecami.
Oczy Rhondy przeskakiway z karty na kart, potem przeniosa wzrok na Dymitra i znowu
spojrzaa na karty. Jej twarz bya pusta.
Stracisz to, co cenisz najbardziej, wic doce to pki moesz. - Wskazaa Koo
Fortuny. - Koo si toczy, wci si toczy.

- 140 -

To co powiedziaa nie byo rwnie dobre jak to, co powiedziaa Lissie, ale i tak otrzyma
wicej ni ja. Lissa szturchna mnie w cichym ostrzeeniu, nakazujc zachowanie ciszy, co
najpierw mnie zaskoczyo. Nawet nie zauwayam tego, kiedy otworzyam usta by
zaprotestowa. Wic zamknam je i spochmurniaam.
Twarz Dymitra bya tajemnicza i zamylona, gdy wpatrywa si w karty. Nie miaam
pojcia czy wie cokolwiek wicej o tych sprawach, ale wpatrywa si w karty tak jakby
rzeczywicie miay w posiadaniu wszystkie tajemnice wiata. Na koniec znw posa
Rhondzie pene szacunku skinienie.
Dzikuj.
Kiwna gow i nasza trjka podniosa si z miejsc, eby zdy na samolot. Ambrose
powiedzia, e to on zaprosi nas na seans i pniej rozliczy si z Suzanne.
Warto byo - powiedzia do mnie. - Warto byo zobaczy jak ponownie zacza
zastanawia si na swoim losem.
Zakpiam.
Bez obrazy, ale te karty nie specjalnie day mi duo do mylenia o czymkolwiek.
Tak jak wszystko inne, to rwnie go rozmieszyo.
Wanie mielimy opuci ma poczekalni Suzanne, gdy Lissa nagle podesza do drzwi
pokoju Rhondy i otworzya je. Poszam za ni.
Um, przepraszam - powiedziaa Lissa.
Rhonda spojrzaa na nas, jej twarz zdobio mnstwo trosk.
Tak?
To moe zabrzmie dziwnie ale... um, czy moesz mi powiedzie w jakim ywiole
si specjalizujesz?
Mogam poczu jak Lissa wstrzymuje oddech. Tak bardzo chciaa, eby Rhonda
powiedziaa, e nie ma adnej specjalizacji, co czsto cechowao uytkownika ducha. Wci
byo tyle do nauczenia si, a Lissie bardzo spodoba si pomys, e mogaby znale innych,
ktrzy mogliby j uczy - zwaszcza spodoba jej si pomys, e kto mgby nauczy j
przewidywa przyszo.
Powietrze - powiedziaa Rhonda. Delikatny wietrzyk poruszy naszymi wosami jako
dowd. - Dlaczego?
Lissa wypucia oddech, przez nasz wi poczuam jej rozczarowanie.
Bez powodu. Jeszcze raz dzikuj.
Tumaczenie: Ginger_90 & Czarna_wilczyca

- 141 -

Rozdzia siedemnasty
Z DALA OD PASA STARTOWEGO, Christian sta blisko wejcia do samolotu wraz z
kilkoma innymi stranikami. Lissa pobiega aby z nim porozmawia, zostawiajc mnie i
Dymitra samych. Przez ca drog powrotn ze Spa, nie powiedzia ani sowa. Silny i
milczcy, to byy jego typowe zachowania, ale tym razem w jego nastroju uderzyo mnie
co niezwykego.
Nadal mylisz o tym, co powiedziaa Rhonda? Ta kobieta jest totaln oszustk.
Dlaczego tak twierdzisz? - zapyta, zatrzymujc si niedaleko do miejsca, gdzie staa
reszta. Mrony podmuch wiatru uderza w nasze twarz. Miaam nadziej, e
niedugo wejdziemy na pokad.
Poniewa niczego nam nie powiedziaa! Powiniene by posucha mojej
przyszoci. To byo jedno, potwierdzajce oczywisto zdanie. Lissa miaa lepsz
wrb - dodaam. - I naprawd nie bya byle jaka, tylko wyczerpujca. Rhonda
powiedziaa, e bdzie wietn przywdczyni. Serio, zastanawiam si, jak ciko
jest to wymyle?
Dymitr umiechn si do mnie.
Czy byaby w stanie uwierzy, gdyby wywrya ci bardziej interesujc
przyszo?
Moe jeli byaby dobra. - Kiedy on si po prostu mia, zapytaam. - Ale ty wzie
to na powanie. Dlaczego? Naprawd wierzysz w tego rodzaju rzeczy?
To nie jest tak, e bardzo wierz... czy te, e nie wierz. - Mia dzisiaj na gowie
czarn, robion na drutach czapk 27 i pocign j w d, eby lepiej przykrya jego
ucho. - Po prostu szanuj ludzi takich jak ona. Maj dostp do wiedzy, do ktrej inni
nie maj.
Bd co bd, ona nie jest uytkownikiem ducha, wic nie jestem pewna skd
czerpie t wiedz. Wci wierz, e jest oszustk.
Tak naprawd, ona jest vrjitoare.
Cz... - Nawet nie byam w stanie tego wypowiedzie - Czym? Czy to po rosyjsku?
Po rumusku. To znaczy... c, nie ma odpowiedniego tumaczenia. Czarownica
to bliskie okrelenie, ale nie do koca prawdziwe. Ich koncepcja czarownicy nie jest
taka sama jak amerykaska.
Nigdy nie spodziewaam si, e bd miaa z nim konwersacj tak jak ta. Po prostu nie
mylaam o Dymitrze jako o przesdnej osobie. Przez chwil pomylaam, e skoro mg
wierzy w co takiego jak wiedmy i wrki, moe mgby poradzi sobie (czyt. uwierzy)
z moim widzeniem duchw. Rozwaaam powiedzenie mu czego, ale natychmiast
zdecydowaam, e lepiej nie. I tak nie miaabym szansy powiedzenia czegokolwiek, bo
Dymitr kontynuowa mwienie.
Moja babka bya jak Rhonda - wyjani. - To znaczy, praktykowaa ten sam rodzaj
rzemiosa. Osobliw mdro, s bardzo rne.
Twoja babcia bya v-czymtam?
To si nazywa po rosyjsku troch inaczej, ale tak, znaczy to samo. Ona rwnie
27

Czarna si zastanawia, czy sam j sobie udzierga - bo jak tak, to my te takie chcemy! Najlepiej rowe oczodajki :P a tak
w ogle to mogybymy otworzy sklep z czapkami i zatrudni Dymitra na obsudze. 100% sprzeday murowane ;D - przyp.
Ginger
- 142 -

czytaa z kart i dawaa rady. Tak prowadzia swoje ycie.


Odegnaam precz kady komentarz o oszustach.

Nie mylia si? W swoich przewidywaniach?


Czasami. Nie patrz tak na mnie.
Jak?
Masz ten wyraz twarzy, ktry mwi, e mylisz, e mam urojenia, ale jeste zbyt
mia eby cokolwiek powiedzie.
Urojenia to zbyt mocno powiedziane. Jestem po prostu zaskoczona, to wszystko.
Nigdy nie spodziewaam si, e kupujesz tego rodzaju rzeczy.
C, dorastaem z nimi, wic to nie brzmi dla mnie tak dziwnie. I jak powiedziaem,
nie jestem pewny, czy kupuj to w stu procentach.
Adrian doczy do grupy przy samolocie i gono narzeka, e nie moemy jeszcze wej
na pokad.
Nigdy nie mylaam, e masz jakkolwiek babci. - Powiedziaam Dymitrowi. - To
znaczy, oczywicie, musiae mie. Ale jednak.. to po prostu dziwne myle o
dorastaniu z jedn.
Kontakt z moj wasn matk by wystarczajco rzadki, i nigdy nawet nie spotkaam
adnego z pozostaych czonkw mojej rodziny.
Czy to byo dziwne mie babci-czarownic? Przeraajce? Czy ona zawsze grozia
rzuceniem na ciebie uroku, gdy bye niegrzeczny?
Przez wikszo czasu grozia tylko, e wyle mnie do swojego pokoju.
To nie brzmi dla mnie zbyt przeraajco.
To dlatego, e jej nie poznaa.
Zgodziam si z tymi sowami.
Czy ona cigle yje? - Skin gow.
Tak. Potrzeba wicej ni staro, eby j umierci. Jest nieustpliwa. Waciwie, to
przez jaki czas bya straniczk.
Naprawd?
Tak jak z Ambrosem, moje ustalone pogldy na temat dampirw, stranikw i dziwek
sprzedajcych krew zostay zmcone.
Wic porzucia to dla pozostania uh, dla zostania ze swoimi dziemi?
Ona ma bardzo zasadnicze pogldy odnonie rodziny - pogldy, ktre
prawdopodobnie zabrzmi dla ciebie jak rodzaj seksizmu. Wierzy, e wszystkie
dampiry powinny trenowa i zostawa z czasem stranikami, ale kobiety powinny
ostatecznie wrci do domu eby wychowywa swoje dzieci razem.
Ale nie mczyni?
Nie - powiedzia cierpko. - Ona cigle uwaa, e mczyni nadal powinni by poza
domem i zabija strzygi.
Wow.

- 143 -

Przypomniaam sobie jak Dymitr opowiada mi troch o swojej rodzinie. Jego ojciec wpada
tam od czasu do czasu, ale by jedynym mczyzn w jego yciu. Cae jego rodzestwo to
siostry. I szczerze, ten pogld wcale nie brzmia tak seksistowsko. Miaam takie same
pogldy o mczyznach idcych walczy, i to dlatego spotkanie Ambrosego byo takie
dziwne.
Ty bye jedynym, ktry musia i. Kobiety z twojej rodziny wykopay ci.
Prawie - zamia si. - Gdybym chcia wrci do domu moja mama przyjaby mnie
natychmiast.
Umiecha si jakby to by art, ale zobaczyam co w jego oczach, co wygldao troch jak
nostalgia. Jednak znikno w mgnieniu oka, jak tylko Dymitr odwrci si, gdy Adrian
zacz wydawa okrzyki radoci, e w kocu moemy wej na pokad.
Kiedy rozsiedlimy si w samolocie, Lissa wrcz nie moga si doczeka eby powiedzie
naszym przyjacioom o nowinach. Zacza od tego, jak zostaam wezwana na widzenie z
krlow. To nie by temat o ktrym chciaam dyskutowa, ale ona poruszaa go dalej,
podekscytowana tym, e krlowa chciaa mnie nagrodzi. Wszyscy oprcz Adriana
wydawali si by pod wraeniem. Wyraz jego twarzy powiedzia mi, e by pewny, e ona
zdecydowanie nie dla tego mnie wezwaa. Jednake, w jego oczach by wystarczajco
zastanawiajcy bysk, ktry pozwoli mi myle, e nie mia pojcia o prawdziwym
powodzie. To by kolejny raz, gdy wiedziaam co, czego on nie wiedzia. Miaam
przeczucie, e byby tak samo zszokowany pomysem zeswatania go z Liss, jak ja byam.
Potem Lissa powiedziaa im o ofercie mieszkania na Dworze i pjcia do collegu w Lehigh.
Cigle nie mog w to uwierzy - dumaa. - To brzmi zbyt dobrze, eby byo
prawdziwe.
Adrian pocign 28 ze szklanki zawierajcej co, co wygldao na whisky. Jak on to dorwa
tak szybko?
To wyszo od mojej stryjecznej ciotki? To jest zbyt dobre, eby byo prawdziwe.
Co masz na myli? - zapytaam. Po tym, jak zostaam oskarona przez Tatian o
zaangaowanie si w fikcyjny romans i odkryam, e miaa kochanko-ywiciela
dampira, adna informacja o niej nie moga mnie ju zaskoczy.
Czy Lissa jest w tarapatach?
Jakich, fizycznych? Nie. Po prostu moja stryjeczna ciotka nie robi rzeczy z dobroci
swojego serca. Dobrze - poprawi Adrian - czasem robi. Nie jest totalna suk. I
myl, e miaa przez to na myli, e boi si o Dragomirw. Syszaem, e lubia
twoich rodzicw. Ale co do tego, dlaczego ona to robi nie wiem. Masz radykalne
pogldy. Moe ona chce sysze rne opinie. A moe chce ci mie na oku,
powstrzyma ci przed sprawianiem kopotw.
Albo moe chce wyda za ciebie Liss, dodaam bezgonie. Christianowi si to nie
spodobao.
On ma racj. Mog prbowa tob kierowa. Powinna zamieszka z ciocia Tasz.
Nie musisz i do szkoy morojw.
Ale bdzie bezpieczniejsza jeli to zrobi - przyznaam.
28

Knock back - wedug naszego sownika to jest obciga ^^ ciekawe tylko co tu mieli na myli :D - przyp. Ginger

- 144 -

Z caej duszy popieraam walk z systemem - i utrzymywanie Lissy z dala od planw


arystokracji - ale jeli pjdzie do collegu, w ktrym moroje nie byli chronieni, byaby w
niebezpieczestwie, a ja zdecydowanie rwnie tego nie chciaam. Zaczam co dodawa,
ale wwczas samolot wystartowa. Tak szybko jak znalaz si w powietrzu, moje
wczorajsze ble gowy powrciy. To byo jakby cae powietrze wok nas wywierao
nacisk na moj czaszk.

Co za skurwysystwo - jknam, kadc rk na czoo.

Znowu jeste chora? - spytaa zmartwiona Lissa. Skinam gow.

Zawsze masz problemy z lataniem? - zapyta Adrian, gestem wskazujc eby


kto dola mu drinka.

Nigdy - powiedziaam. Niech to cholera. Nie chc znowu przez to


przechodzi.
Zacisnam zby i prbowaam zignorowa ten bl, jak rwnie te ciemne ksztaty. To
wymagao pewnego wysiku, ale gdy skupiam si wystarczajco mocno, to si istotnie
odrobin zmniejszyo. Dziwne. Mimo to, nie chciaam po tym duo rozmawia i wszyscy
zostawili mnie w spokoju. Rozmowa o collegu upada.
Mijay godziny. Zblia si prawie czas przylotu do Akademii. Jeden z morojskich
stewardw przeszed wzdu przejcia do naszej grupy z niezadowolon min. Alberta
natychmiast zerwaa si na baczno.

Co si dzieje?

Burza gradowa wanie przechodzi przez stref ldowania - powiedzia


steward. - Nie moemy wyldowa w w. Wadimirze, poniewa pas startowy jest
niedostpny z powodu lodu i wiatru. Potrzebujemy te paliwa, wic zamierzamy
wyldowa na lotnisku okrgowym w Martinville. Jest mae i oddalone tylko kilka
godzin jazdy samochodem, ale nie zostao tak bardzo dotknite burz. Nasz plan to
wyldowa tam, uzupeni paliwo i dolecie do Akademii, gdy ju oczyszcz pas
startowy. To mniej ni godzina lotu.
To byy niepokojce wieci, ale nie brzmiay tak le. Poza tym, co moglimy zrobi?
Przynajmniej niedugo odczuj jak ulg. Jeli mj bl gowy zachowywa si tak jak
wczeniej, odszedby, gdybymy znaleli si na ziemi. Usadowilimy si wygodnie na
swoich miejscach i zapilimy pasy, przygotowujc si do ldowania. Pogoda na zewntrz
wygldaa marnie, ale pilot by dobry i wyldowalimy bez adnych trudnoci.
I wtedy to si stao.
Jak tylko dotknlimy ziemi, mj wiat eksplodowa. Bl gowy nie min; sta si gorszy.
Duo gorszy - a ja nie mylaam, e to moliwe. Czuam jakby caa moja czaszka bya
rozrywana.
Ale to by zaledwie pocztek. Poniewa nagle, wszdzie dookoa mnie, pojawiy si twarze.
Upiorne, przeroczyste twarze i ciaa - tak jak Masona. I, O Boe, byy wszdzie. Nie
mogam nawet zobaczy siedze i moich przyjaci. Tylko te twarze - i ich rce. Blade,
lustrzane i wycignite po mnie. Usta otwarte, jakby chciay co mwi, a wszystkie te
twarze wyglday, jakby czego ode mnie chciay.

- 145 -

I w miar jak zbliay si do mnie coraz bardziej, zaczynaam je rozpoznawa. Zobaczyam


stranikw Wiktora, tych, ktrzy zostali zabici gdy odbijalimy Liss. Ich oczy byy
szeroko otwarte i przeraone - tylko czym? Przeywali swoj mier? Z nimi stay
zmieszane dzieci, ktrych z pocztku nie rozpoznaam. I wwczas - wiedziaam. To byy te,
ktre ja i Dymitr znalelimy martwe po masakrze strzyg. Dzieci miay ten sam udrczony
wyraz twarzy co Mason, ale ich szyje byy pokryte krwi, tak jak w tym domu. Jej
szkaratny kolor stanowi racy kontrast w stosunku do ich cienistych, luminescencyjnych
cia.
Twarze rosy gciej i gciej. Podczas gdy adna z nich w rzeczywistoci nie mwia,
wydaway si brzcze w moich uszach, i w miar jak si zbliali i zbliali, to stawao si
coraz goniejsze. Trzy nowe postacie doczyy do tumu. Powinni byli zmiesza si z
reszt, ale stali z dala, prawie tak przeraliwi, jak krew na szyjach dzieci.
To bya rodzina Lissy.
Jej mama, tata i brat Andre. Wygldali dokadnie tak jak wtedy, gdy widziaam ich ostatnim
razem, tu przed wypadkiem samochodowym. Blondyni. Pikni. Krlewscy. Tak jak
Mason, nie nosili na sobie oznak mierci, nawet jeli wiedziaam, e wypadek
samochodowy zrobi z nimi straszne rzeczy. I podobnie jak Mason, po prostu patrzyli na
mnie smutnymi oczami nic nie mwic, ale jasno dajc do zrozumienia, e chc co
powiedzie. Tylko, e niepodobnie do Masona, zrozumiaam wiadomo.
Za Andre znajdowaa si ogromna plama ciemnoci, ktra stale si powikszaa. Wskaza
na mnie, a potem wskaza na ni. Wiedziaam, nawet bez wiedzenia skd wiedziaam, e to
byo wejcie do wiata zmarych, do wiata, z ktrego wrciam. Andre - ktry by w moim
wieku kiedy umar - ponownie na mnie wskaza. Doczyli do niego rodzice. Nie musieli do
mnie mwi, ebym wiedziaa co chcieli powiedzie: Nie powinna y. Musisz z nami
wrci
Zaczam krzycze. I krzycze.
Miaam wraenie, e kto w samolocie mwi do mnie, ale nie byam pewna; nie, gdy nie
widziaam niczego tylko te twarze, rce i ciemno za Andre. Tak jak zwykle, twarz
Masona zmaterializowaa si niedaleko, powana i smutna. Apelowaam do niego o pomoc.
Zabierz ich std! - krzyczaam. - Zabierz ich std!
Ale nie byo nic, co chciaby - albo mgby - zrobi. Jak oszalaa, rozpiam swj pas i
prbowaam wsta. Duchy nie dotykay mnie, ale byy zbyt blisko, cigle wycigajc i
wskazujc szkieletowymi domi. Machaam swoimi rkoma, eby je odgoni, krzyczc
eby kto mi pomg i zatrzyma to wszystko.
Jednak nie byo dla mnie ratunku. adnej ucieczki od tych wszystkich rk, zapadnitych
oczu, czy blu, ktry mnie poera. Zrobio si tak le, e przebyskujce czarne punkciki
zaczy taczy w moim polu widzenia. Miaam wraenie, e zaraz zemdlej i powitaam to
z ulg. To odesaoby bl i ocalio przed twarzami. Punkciki staway si coraz wiksze i
wiksze, i wkrtce, nie byam w stanie ju nic duej widzie. Bl i twarze znikny, kiedy
rozkoszne czarne fale pocigny mnie w d.
Tumaczenie: Kathieen & Ginger_90
- 146 -

Rozdzia osiemnasty
WSZYSTKO PO TYM stao si niewyrane. Miaam niejasne wraenia przypywu i
odpywu wiadomoci, ludzi wymawiajcych moje imi i ponownego bycia w powietrzu.
Ostatecznie obudziam si w szkolnej izbie chorych i zastaam przypatrujc si mi dr
Olendzk.
Witaj, Rose - powiedziaa. Bya morojk w rednim wieku i czsto artowaa, e
jestem jej pacjentem numer jeden. - Jak si czujesz?
Wrciy szczegy tego, co si stao. Twarze. Mason. Inne duchy. Okropny bl gowy.
Wszystko to znikno.
Dobrze - powiedziaam, w poowie zaskoczona wasnymi sowami.
Przez chwil, zastanawiaam si, czy moe to wszystko byo snem. Wtedy spojrzaam za ni
i zobaczyam jak na horyzoncie pojawiaj si Dymitr i Alberta. Wyraz ich twarzy
powiedzia mi, e wydarzenia z samolotu rzeczywicie byy prawdziwe.
Alberta odchrzkna i dr Olendzka spojrzaa do tyu.
Moemy? - zapytaa Alberta.
Pani doktor kiwna gow, i pozostaa dwjka odsuna si.
Dymitr, jak zawsze, dziaa na mnie jak balsam. Nie wane co si stao, zawsze w jego
obecnoci zawsze czuam si troch bezpieczniejsza. Pki co, nawet on nie by w stanie
powstrzyma tego, co si stao na lotnisku. Kiedy patrzy na mnie tak, jak teraz, z wyrazem
takiej czuoci i troski, wywoywao to we mnie mieszane uczucia. Cz mnie kochaa to,
e tak bardzo si o mnie troszczy. Inna cz chciaa by dla niego silna i nie chciaa go
zamartwia.
Rose... - zacza niepewnie Alberta.
Mogabym powiedzie, e nie miaa pojcia jak si do tego zabra. To co si stao,
przekraczao granice jej dowiadczenia. Dymitr j zastpi.
Rose, co tam si stao? - Zanim mogam wymwi choby sowo, przerwa mi. - I
tym razem nie mw mi, e to nic.
C, skoro nie mogam uciec si do tej odpowiedzi, to nie wiedziaam co powiedzie.
Dr Olendzka popchna swoje okulary na grzbiet nosa.
My tylko chcemy ci pomc.
Nie potrzebuj adnej pomocy - powiedziaam. - Czuj si dobrze.
Brzmiaam dokadnie jak Brandon i Brett. Byam prawdopodobnie o krok od powiedzenia:
Upadam.
- 147 -

Alberta w kocu si ogarna.


Czua si dobrze, kiedy bylimy w powietrzu. Kiedy ldowalimy, zdecydowanie
nie czua si dobrze.
Teraz czuj si dobrze - odpowiedziaam kamiennym gosem, nie patrzc im w oczy.
W takim razie co si stao? - zapytaa. - Skd te krzyki? Co miaa na myli, kiedy
mwia, e musimy 'ich' zabra?
Pokrtce rozwaaam inne moje odpowiedzi awaryjne, w tym jedn o stresie. Teraz to
brzmiao kompletnie gupio. Wic znowu nie powiedziaam nic. Ku mojemu zaskoczeniu,
poczuam zy gromadzce si w moich oczach.
Rose - wymrucza Dymitr gosem tak mikkim, jak jedwab przy mojej skrze. Prosz.
Co w tym mnie zamao. Tak trudno byo mi si mu przeciwstawia. Odwrciam gow i
wpatrywaam si w sufit.
Duchy - szepnam. - Widziaam duchy.
adne z nich si tego nie spodziewao, ale szczerze, jak mogliby? Zapado cika cisza. W
kocu, dr Olendzka przemwia niepewnym gosem.
C-co masz na myli?
Wcignam powietrze.
Poda za mn przez kilka ostatnich tygodni. Mason. W kampusie. Wiem, e to
brzmi szalenie - ale to on. Albo jego duch. To wanie to stao si ze Stanem.
Zmrozio mnie, poniewa by tam Mason i nie wiedziaam co zrobi. W samolocie...
Myl, e te tam by... i inni. Ale nie mogam dokadnie ich zobaczy, kiedy
bylimy w powietrzu. Tylko migawki... i bl gowy. Ale kiedy ldowalimy w
Martinville, by tam w penej formie. I - nie by sam. Byli z nim inni. Inne duchy.
Pojedyncza za wypyna mi z oka, i wytaram j z nadziej, e adne z nich tego nie
zauwayo.
Potem zaczam czeka, niepewna czego si spodziewa. Kto si zamieje? Powie mi, e
jestem szalona? Oskary mnie o kamanie i zacznie domaga si wyjanienia tego, co
naprawd si stao?
Znaa ich? - zapyta w kocu Dymitr.
Odwrciam si i tym razem naprawd napotkaam jego oczy. Dalej byy powane i
zmartwione, adnej kpiny.
Tak... Widziaam niektrych stranikw Wiktora i ludzi z masakry. Lissy... Lissy
rodzina te tam bya.

- 148 -

Po tym nikt si nie odezwa. Wszyscy po prostu jakby wymienili spojrzenia, majc nadziej,
e moe jedno z nich potrafi na to wszystko rzuci nieco wiata.
Dr Olendzka westchna.
Mogabym porozmawia z wasz dwjk na osobnoci?
Caa trjka wysza z gabinetu, zamykajc za sob drzwi. Tylko, e to nie cakiem
zadziaao. Wyszarpujc si z ka, przeszam przez pokj i stanam przy drzwiach.
Malutka szpara bya wystarczajca dla mojego dampirzego suchu, eby wychwyci
rozmow. Czuam si le podsuchujc, ale rozmawiali o mnie, i nie mogam pozby si
uczucia, e moja przyszo wisiaa na wosku.
oczywiste co si dzieje - sykna dr Olendzka.
Po raz pierwszy syszaam j tak wzburzon. Przy pacjentach bya uosobieniem spokoju.
Ciko byo wyobrazi sobie j zdenerwowan, ale teraz bya wyranie wkurzona.
To biedna dziewczyna. Ulega zespoowi stresu pourazowego, i po tym wszystkim co
si stao to nic dziwnego.
Jeste pewna? - zapytaa Alberta. - Moe to co innego... - Ale gdy jej sowa
przycichy, mogabym powiedzie, e tak naprawd nie wiedziaa, co innego
mogoby to wyjani.
Spjrz na fakty: nastoletnia dziewczyna, ktra bya wiadkiem morderstwa jednego
ze swoich przyjaci, a pniej musiaa zabi jego morderc. Nie uwaasz, e to
traumatyczne? Nie uwaasz, e to mogoby mie chociaby najdrobniejszy wpyw
na ni?
Tragedia jest czym, z czym musz sobie radzi wszyscy stranicy - powiedziaa
Alberta.
Moe nie mona zbyt wiele zrobi dla stranikw w terenie, ale Rose cigle jest
uczennic Akademii. S rodki, ktre mog jej pomc.
Jak co? - zapyta Dymitr. Brzmia na zaciekawionego i zaniepokojonego, nie tak
jakby rzuca jej wyzwanie.
Poradnia psychologiczna. Rozmawianie z kim o tym, co si stao, moe zrobi duo
dobrego. Powinnicie byli to zaatwi tak szybko, gdy tylko wrcia. Powinnicie
zaatwi to innym, ktrzy z ni byli, skoro ju jestecie przy tym. Dlaczego nikt nie
myli o takich rzeczach?
To dobry pomys - powiedzia Dymitr. Poznaam ton jego gosu - mia mtlik w
gowie. - Mogaby to robi w swoim dniu wolnym.
Dzie wolny? Bardziej codziennie. Powinnicie odcign j od tego caego
sprawdzianu praktycznego. Udawane ataki strzyg nie s sposobem na wyzdrowienie
po prawdziwym.
Nie! - Otworzyam drzwi zanim zdaam sobie z tego spraw. Wszyscy wpatrywali
si we mnie, i natychmiast poczuam si gupio. Wanie wpadam ze
szpiegowaniem.
Rose - powiedziaa dr Olendzka, wracajc do swojego opiekuczego (ale nieco
karccego) doktorskiego trybu. - Powinna i si pooy.
Czuj si dobrze. I nie moecie wykluczy mnie ze sprawdzianu praktycznego. Nie
skocz szkoy jeli to zrobicie.

- 149 -

Nie masz si dobrze, Rose, i nie ma si co tego wstydzi po tym, co ci si


przydarzyo. Mylenie, e widzisz ducha kogo, kto umar, nie jest zbyt dobrym
sygnaem, jeli wemiesz pod uwag wszystkie okolicznoci.
Zaczam j poprawia w czci mylenie, e widzisz, ale wtedy odegnaam to precz.
Zdecydowaam, e kcenie si na temat tego, czy naprawd widziaam ducha,
prawdopodobnie nie przysporzyoby mi adnych korzyci, nawet jeli zaczynaam wierzy,
e to byo dokadnie to, co widziaam. Gorczkowo prbowaam wymyli przekonywujcy
powd, eby zosta w sprawdzianie praktycznym. Zazwyczaj byam cakiem nieza w
wychodzeniu z kiepskich sytuacji.
Jeli nie zamierzacie wysa mnie do poradni psychologicznej 24/7, to po prostu to
pogorszycie. Potrzebuj czego do roboty. Wikszo moich zaj jest teraz
zawieszona. Co bd robi? Siedzie sobie? Rozmyla coraz wicej i wicej o tym,
co si stao? Zwariuj - naprawd. Nie chc wiecznie lcze nad przeszoci.
Musz ruszy z moj przyszoci.
To wcigno ich w ktni o to, co ze mn zrobi. Suchaam, gryzc si w jzyk, wiedzc,
e musiaam trzyma si z dala od tego. W kocu, z odrobin narzekania ze strony lekarki,
wszyscy zdecydowali, e bd uczestniczya w sprawdzianie praktycznym przez poow
czasu.
Okazao si to by idealnym kompromisem dla wszystkich - c, poza mn. Po prostu
chciaam, eby ycie toczyo si dokadnie tak, jak do tej pory. Jednak wiedziaam, e
prawdopodobnie to by najlepszy ukad jaki mogam dosta. Zdecydowali, e przez trzy dni
w tygodniu bd na sprawdzianie praktycznym, bez nocnych obowizkw. W cigu
pozostaych dni, bd musiaa robi jakie wiczenia i kad prac ksikow jak dla mnie
wynajd.
Musiaam rwnie spotyka si z psychologiem, co mnie nie przeraao. To nie byo tak, e
miaam co przeciwko psychologom. Lissa widywaa si z jednym, i to byo dla niej
naprawd przydatne. Wygadanie si pomagao. To byo po prostu... c, to byo po prostu
co, o czym nie chciaam rozmawia.
Ale jeli miaam si przez to zaama albo zosta wykopana ze sprawdzianu praktycznego,
byam bardziej zadowolona idc na to. Alberta czua, e zawsze mog znale uzasadnienie
okrojenia mojego czasu na sprawdzianie o poow. Podoba jej si rwnie pomys, e
chodziabym do psychologa w tym samym czasie, kiedy zajmowaam si pozorowanymi
atakami strzyg - na wypadek, gdyby byy naprawd traumatyczne.
Po paru dodatkowych badaniach lekarskich, dr Olendzka daa mi czysty rachunek
zdrowotny i powiedziaa, e mog wrci do swojego pokoju. Alberta wysza po tym, ale
Dymitr zosta w pobliu, eby mnie odprowadzi.
Dziki za pomylenie o tej sprawie z poow czasu - powiedziaam mu.
Chodniki byy dzisiaj mokre, poniewa pogoda ocieplia si po burzy. To nie bya pora na
strj kpielowy czy co, ale topio si sporo lodu i niegu. Woda skapywaa rwnomiernie z
drzew i musielimy omija kaue.
Dymitr nagle zatrzyma si i odwrci tak, e sta dokadnie naprzeciwko mnie, blokujc mi
drog. Zatrzymaam si w polizgu, niemal wpadajc na niego. Dymitr wycign rk i
- 150 -

zapa mnie za rami, przycigajc mnie do siebie bliej, ni mogabym si po nim


spodziewa w miejscu publicznym. Jego palce gboko cisny mnie, ale nie bolao.
Rose - powiedzia, bl w jego gosie sprawia, e moje serce zatrzymao si. - To nie
powinien by pierwszy raz, kiedy to sysz! Dlaczego mi nie powiedziaa? Zdajesz
sobie spraw jakie to byo? Zdajesz sobie spraw, jakie to byo dla mnie, gdy
widziaem ci w takim stanie i nie wiedziaem co si dzieje? Zdajesz sobie spraw,
jak bardzo si baem?
Byam oszoomiona, zarwno jego wybuchem jak i nasz bliskoci. yknam powietrze,
pocztkowo niezdolna si odezwa. Tak duo byo na jego twarzy, tak wiele emocji. Nie
mogam przypomnie sobie ostatniego razu, kiedy widziaam jak odsoni si tak bardzo. To
byo wspaniae i przeraajce w tym samym czasie. I wtedy powiedziaam najgupsz
moliw rzecz.
Ty si niczego nie boisz.
Boj si wielu rzeczy. Baem si o ciebie.
Uwolni mnie i cofn si. Pasja i troska cigle byy wypisane w caej jego postaci.
Nie jestem idealny. Nie jestem niemoliwy do zranienia.
Wiem, po prostu...
Nie wiedziaam co powiedzie. Mia racj. Zawsze postrzegaam Dymitra jako osob, ktra
pokonuje wszystkie trudnoci yciowe. Wszechwiedzc. Niemoliw do zranienia. Ciko
mi byo uwierzy, e mg si tak bardzo o mnie martwi.
A to ju si dzieje od duszego czasu - doda. - To si stao ze Stanem, kiedy
rozmawiaa z Ojcem Andrew o duchach - zajmowaa si tym przez cay czas!
Dlaczego nikomu nie powiedziaa? Dlaczego nie powiedziaa Lissie... albo... mi?
Wpatrywaam si w te ciemne, ciemne oczy, te oczy, ktre kochaam.
Uwierzyby mi?
Zmarszczy brwi.

Uwierzy w co?
e widz duchy.
C... to nie s duchy, Rose. Tylko mylisz e s, poniewa
Wanie dlatego - przerwaam. - Wanie dlatego nie mogam powiedzie ani tobie,
ani nikomu innemu. Nikt nie uwierzyby mi, nie bez mylenia, e zwariowaam.
Nie myl, e zwariowaa - powiedzia. - Ale myl, e wiele przesza.
Adrian powiedzia niemal dokadnie to samo, kiedy zapytaam go, jak mogabym
stwierdzi, czy zwariowaam czy nie.
To wicej ni to - powiedziaam. Znowu zaczam i.
Bez zrobienia nawet kroku, wycign rk i jeszcze raz mnie chwyci. Znowu przycign
mnie do siebie, tak, e teraz stalimy nawet bliej ni wczeniej. Niemiao ponownie

- 151 -

rozejrzaam si dookoa, zastanawiajc si, czy kto mgby nas zobaczy, ale kampus by
opustoszay. Byo wczenie, moe niezupenie zachd soca, ale na tyle wczenie, e
wikszo ludzi prawdopodobnie jeszcze nawet nie wstaa do szkoy. Nie dostrzeglibymy
tutaj adnego ruchu przynajmniej przez nastpn godzin. Wci jednak byam zaskoczona
widzc, e Dymitr cigle ryzykowa.
Powiedz mi w takim razie - powiedzia. - Powiedz mi, jak to jest wiksze ni to.
Nie uwierzysz mi - powiedziaam. - Nie rozumiesz tego? Nikt nie uwierzy. Nawet
ty... ze wszystkich ludzi.
Co na myl o tym sprawio, e gos mi si zaama. Dymitr tak bardzo mnie rozumia.
Chciaam - potrzebowaam - eby to te zrozumia.
Ja... sprbuj. Ale dalej nie sdz, eby naprawd rozumiaa, co si z tob dzieje.
Rozumiem - stwierdziam stanowczo. - To co, czego nikt nie pojmuje. Suchaj,
musisz zdecydowa raz i na dobre, jeli naprawd chcesz mi zaufa. Jeli uwaasz,
e jestem dzieckiem, zbyt naiwnym eby zrozumie, co si dzieje w jego delikatnym
umyle, to powiniene po prostu odej. Ale jeli ufasz mi wystarczajco na tyle,
eby pamita, e widz takie i wiem o takich rzeczach, ktre przerastaj innych w
moim wieku... c, wwczas powiniene rwnie zda sobie spraw z tego, e
mogabym wiedzie co nieco, o czym mwi.
Letni podmuch wiatru, zwilony woni topniejcego niegu, zawirowa wok nas.
Ufam ci, Roza. Ale... Nie wierz w duchy.
Bya w tym szczero. Chcia dotrze do mnie, eby zrozumie... ale nawet gdyby mu si
udao, to kolidowao z jego wierzeniami, ktrych jeszcze nie by gotowy zmieni. To
zakrawao na ironi, biorc pod uwag, e karty tarota widocznie do niego przemawiay.
Sprbujesz? - zapytaam. - Albo przynajmniej sprbujesz nie sprowadza tego do
jaki psychoz?
Tak. To mog zrobi.
Wic powiedziaam mu o moich kilku pierwszych wizjach Masona i jak baam si
wytumaczy komukolwiek incydent ze Stanem. Mwiam o ksztatach, ktre widziaam w
samolocie i opisaam wicej szczegw tego, co widziaam na ziemi.
Nie wydaje to si pewnego rodzaju, um, specyficzn przypadkow reakcj na stres? zapytaam, kiedy ju skoczyam.
Nie wiem, czy moesz naprawd si spodziewa, e 'reakcje na stres' s
przypadkowe lub specyficzne. S nieprzewidywalne przez natur.
Mia ten zamylony wyraz, ktry znaam tak dobrze, ten, ktry mwi mi, e rozmyla o
caych zastpach rnych rzeczy. Mogabym rwnie powiedzie, e dalej nie kupowa
tego, jako prawdziwej opowieci o duchach, ale bardzo stara si utrzymywa otwarty
umys. Potwierdzi to chwil pniej.
Dlaczego jeste taka pewna, e to nie s po prostu rzeczy, ktre sobie wyobraasz?
C, na pocztku mylaam, e wyobraaam sobie to wszystko. Ale teraz... nie
wiem. Jest w tym co, co sprawia, e czuj, e to prawdziwe... mimo tego wiem, e

- 152 -

to waciwie nie jest dowd. Ale syszae co powiedzia Ojciec Andrew - o duchach
krccych si w pobliu, kiedy umr modo albo nagle.
Dymitr waciwie zagryz swoj warg. By o krok od powiedzenia mi, eby nie bra
ksidza dosownie. Zamiast tego, zapyta.
Wic uwaasz, e Mason wrci by si zemci?
Na pocztku o tym pomylaam, ale teraz nie jestem tego taka pewna. Nigdy nie
prbowa mnie zrani. Wydaje si po prostu czego chcie. I wtedy... wszystkie te
duchy take wydaway si czego chcie - nawet te, ktrych nie znaam. Dlaczego?
Dymitr posa mi rozwane spojrzenie.
Masz teori.
Mam. Mylaam nad tym, co powiedzia Wiktor. Wspomnia, e to z powodu tego,
e jestem naznaczona pocaunkiem cienia - poniewa umaram - mam poczenie ze
wiatem zmarych. e nigdy cakowicie nie zostawi tego za sob.
Jego wyraz twarzy stwardnia.
Nie zwracabym za bardzo uwagi na to, co Wiktor Daszkow ci mwi.
Ale on zna si na rzeczy! Wiesz, e tak jest, nie wane jak wielkim jest dupkiem.
W porzdku, przypumy e to prawda, e bycie naznaczon pocaunkiem cienia
pozwala ci widzie duchy. Dlaczego to si dzieje teraz? Dlaczego to nie dziao si
zaraz po wypadku samochodowym?
Mylaam nad tym - powiedziaam arliwie. - Byo co jeszcze, co Wiktor
powiedzia - e teraz, kiedy handlowaam mierci, byam duo bliej drugiej
strony. Co jeli spowodowanie mierci kogo innego, wzmocnio moje poczenie i
teraz sprawio, e to moliwe? Wanie dokonaam swojego pierwszego
prawdziwego zabjstwa. Nawet zabjstw.
Dlaczego to jest takie przypadkowe? - zapyta Dymitr. - Dlaczego to si zdarza,
wtedy kiedy si zdarza? Dlaczego samolot? Dlaczego nie na Dworze?
Mj entuzjazm nieco przygas.
Kim ty jeste, adwokatem? - straciam nad sob panowanie. - Podwaasz wszystko,
co mwi. Mylaam, e zamierzae mie otwarty umys.
Mam. Ale ty te musisz. Pomyl o tym. Dlaczego ten wzr wizji?
Nie wiem - przyznaam. Poddaam si. - Dalej uwaasz, e zwariowaam.
Podnis rk i uj mj policzek, podnoszc moj twarz, ebym spojrzaa w jego.
Nie. Nigdy. adna z tych teorii nie sprawia, ebym sdzi, e zwariowaa. Ale
zawsze wierzyem, e najatwiejsze wyjanienie ma sens. To dr Olendzkiej ma. To z
duchami ma dziury. Ale, jeli moesz dowiedzie si wicej... wtedy moemy nad
tym popracowa.
My? - zapytaam.
Oczywicie. Nie zostawi ci z tym samej, nie wane co by si dziao. Wiesz, e
nigdy bym ci nie zostawi.

- 153 -

Byo co bardzo sodkiego i szlachetnego w tych sowach, i czuam potrzeb


zrewanowania ich, jednak skoczyam brzmic raczej idiotycznie.
A ja nigdy nie zostawi ciebie, wiesz. I mam to na myli... nie to eby takie rzeczy
kiedykolwiek przytrafiy si tobie oczywicie, ale gdyby zacz widzie duchy czy
co, to pomog ci z tym.
Posa mi may, delikatny miech.
Dziki.
Nasze rce si odnalazy, a palce skrzyoway razem. Stalimy w ten sposb przez prawie
ca minut, adne z nas nic nie mwic. Jedynym miejscem, w ktrym si dotykalimy, to
byy nasze rce. Podmuch wiatru ponownie si wzmg, i pomimo tego, e temperatura bya
prawdopodobnie zaledwie przy czterdziestce 29, czuam si jakby dla mnie bya wiosna.
Spodziewaam si, e kwiaty nagle zaczn rozkwita wok nas. Pucilimy swoje rce w
tym samym czasie, jakbymy dzielili te same myli.
Krtko po tym, doszlimy do mojego pokoju, i Dymitr zapyta, czy bdzie ze mn wszystko
w porzdku, kiedy pjd do siebie. Powiedziaam mu, e bdzie dobrze i e powinien
wrci do swoich spraw. Odszed, ale dokadnie kiedy miaam przej przez drzwi
wejciowe, zdaam sobie spraw, e moja torba podrczna 30 cigle bya w klinice.
Mamroczc co o tym, e mog zarobi areszt, odwrciam si i pospieszyam z powrotem
w kierunku, z ktrego dopiero co wrciam.
Kiedy powiedziaam recepcjonistce dr Olendzkiej dlaczego wrciam, ta skierowaa mnie w
stron pokoi bada. Odzyskaam torb z mojego teraz-pustego pokoju i odwrciam si w
stron korytarza do wyjcia. Nagle, w pokoju na przeciwko mojego, zobaczyam kogo
lecego na ku. Nie byo ladu kogokolwiek z pracownikw przychodni, i moja
ciekawo - ktra zawsze mnie pokonywaa - zmusia mnie do zerknicia do rodka.
To bya Abby Badica, morojka z ostatniego roku. Milutka i energiczna to byy
przymiotniki, ktre zwykle przychodziy na myl, kiedy opisywaam Abby, ale tym razem,
bya wszystkim tylko nie tym. Bya potuczona i zadrapana, i kiedy odwrcia twarz, aby
spojrze na mnie, zobaczyam czerwone prgi po uderzeniach.
Pozwl e zgadn - powiedziaam. - Przewrcia si.
C-co?
Przewrcia si. Syszaam, e to standartowa odpowied: Brandon, Brett i Dane.
Ale powiem ci prawd - musicie wymyli co innego. Sadz, e pani doktor stanie
si podejrzliwa.
Oczy jej si rozszerzyy.
Ty wiesz?
To wtedy zdaam sobie spraw z mojego bdu z Brandonem. Przyszam do niego
domagajc si odpowiedzi, ktre sprawiy, e sta si niechtny, eby czymkolwiek si
29

W USA obowizuje skala Fahrenheita, czyli to bd jakie cztery stopnie Celsjusza - przyp. Szazi

30

Overnight bag - torba podrczna z przyborami kosmetycznymi, piam itp. zabierana na nocleg poza domem - przyp.
Szazi
- 154 -

podzieli. Ci ktrzy przepytywali Bretta i Dana stanli z podobnymi rezultatami. Z Abby,


zdaam sobie spraw, e po prostu musiaam udawa jakbym ju znaa odpowiedzi, a wtedy
ona podsunie mi informacje.
Oczywicie, e wiem. Powiedzieli mi wszystko.
Co? - pisna. - Przysigali tego nie robi. To jest cz zasad.
Zasad? O czym ona mwia? Arytokratyczno-bjkowa stra obywatelska, ktr sobie
wyobraaam, tak naprawd nie wydawaa si by typem, ktry miaby zasady. Tutaj dziao
si co innego.
C, nie mieli zbyt wielkiego wyboru. Nie wiem dlaczego, ale potem was znajd.
Musz pomc ich kry. Mwi ci, nie wiem jak dugo jeszcze to moe trwa, a kto
zacznie zadawa wicej pyta. - Przemwiam jakbym bya tego zwolenniczk,
chcc pomc gdybym moga.
Powinnam by silniejsza. Prbowaam, ale to po prostu nie wystarczyo. - Wygldaa
na zmczon - i cierpic. - Po prostu bd cicho dopki wszystko si uoy, okej?
Prosz?
Pewnie - powiedziaam umierajc z ciekawoci czego 'prbowaa'. - Nie wcign w
to nikogo innego. Jak w ogle tutaj skoczya? Raczej unikaa przycigania uwagi
- Albo tak z gry zaoyam. Cakowicie to zmyliam, w miar upywu czasu.
Wykrzywia si.

Matrona31 zauwaya i kazaa mi wej. Jeli reszta z the Mn 32 dowie si, to


wpadn w kopoty.
O ile szczcie dopisze, to pani doktor odele ci do siebie, zanim ktokolwiek z nich
si dowie. Jest jakby zajta. Masz te same znaki co Brett i Brandon, ale adne z ich
nie byy a tak powane. - Miaam tak nadziej. - The... uh, znaki oparze byy
troch niebezpieczne, ale nie mieli adnych problemw.

Tutaj istniao ryzyko w mojej grze. Nie tylko nie miaam pojcia na temat natury obrae
Bretta, ale rwnie waciwie nie wiedziaam, czy te znaki, ktre opisywaa Jill, byy
oparzeniami. Jeli nie byy, mogam wanie zaprzepaci moj gr osoby dobrze
poinformowanej. Ale nie poprawia mnie, a jej palce w roztargnieniu dotkny jednej z prg
po uderzeniu.
Ta, powiedzieli e szkody nie bd trwae. Musz co wymyle dla dr Olendzkiej. Maa iskierka nadziei zawiecia jej w oczach. - Powiedzieli, e nie zrobi tego, ale
moe... moe pozwol mi sprbowa ponownie.
W tym momencie dobry lekarz wrci. Bya zaskoczona cigle mnie tam widzc i
powiedziaa mi, e musz wrci do siebie i odpocz. Poegnaam si z obiema i
powdrowaam z powrotem na zewntrz na zimno. Jednak, kiedy szam, ledwie zauwaaam
pogod. W kocu, w kocu miaam wskazwk w tej zagadce. Mn.
Tumaczenie: Szazi
31

Dorm matron - czyli matrona, chodzi o osob, ktra w akademikach nadzoruje uczniw np. w szkoach z internatem czyli co jak nasza Akademia - przyp. Szazi
32
The Mn - Ginger twierdzi, e to tajny burdel Jessego Zeklosa ;P - przyp. Szazi.

- 155 -

Rozdzia dziewitnasty
LISSA BYA MOJ najlepsz przyjacik od czasu szkoy podstawowej, dlatego
ukrywanie przed ni tych wszystkich sekretw sprawiao mi wiele blu. Zawsze bya wobec
mnie szczera, zawsze skonna do dzielenia si tym, co si dziao w jej umyle - chocia
moe to dlatego, e nie miaa wyboru. Kiedy te byam z ni szczera, ale w pewnym
momencie zaczam zatrzymywa swoje tajemnice dla siebie. Nie potrafiam powiedzie jej
o Dymitrze, ani o prawdziwym powodzie schrzanienia sprawy ze Stanem. Nienawidziam
si za to. Zerao mnie to od rodka i sprawiao, e czuam si wobec niej winna.
Jednak dzisiaj nie byo absolutnie mowy, ebym moga unikn wyjanienia tego, co stao
si na lotnisku. Nawet gdybym sprbowaa, fakt, e byam z Christianem przez poow
czasu sprawdzianu praktycznego, mg by zaczn wskazwk, e co si dzieje. Tym
razem nie byo adnego wytumaczenia.
Wic niezalenie od tego jak to bolao, opowiedziaam jej i Christianowi - jak rwnie
Eddiemu i Adrianowi, ktrzy wasali si w pobliu - krtk wersj tego, co si stao.
Mylisz, e widziaa ducha? - zawoa Christian. - Powanie?
Wyraz jego twarzy mwi mi, e w mylach wanie tworzy list zoliwych komentarzy,
ktrych mgby uy.
Suchaj - warknam - powiedziaam ci, co si dzieje, ale nie chce si rozczula nad
szczegami. To si staje draliwe, wic po prostu daj sobie spokj.
Rose... - zacza niespokojnie Lissa. Dotar do mnie huragan kbicych si w niej
uczu. Strach. Troska. Szok. Jej wspczucie sprawio, e poczuam si jeszcze
gorzej. Potrzsnam gow.
Nie, Lisso. Prosz. Moecie myle o mnie cokolwiek chcecie albo snu swoje
wasne teorie, ale nie bdziemy o tym rozmawia. Nie teraz. Po prostu zostawcie
mnie z tym w spokoju.
Oczekiwaam, e Lissa bdzie mi wierci dziur w brzuchu z racji swojej zwykej
zawzitoci. Po Adrianie i Christianie, spodziewaam si tego z powodu ich irytujcych
natur. Ale nawet jeli moje sowa byy zwyczajne to zorientowaam si, e przekazaam je z
podwjn surowoci zarwno w gosie jak i w tonie. Uwiadomia mi to zaskoczona,
natychmiastowa mentalna reakcja Lissy, a potem, gdy tylko spojrzaam na twarze
chopakw, zdaam sobie spraw, e zabrzmiaam niesamowicie sukowato.
Przepraszam - wymamrotaam. - Doceniam wasza trosk, ale naprawd nie jestem w
nastroju.
Lissa spojrzaa na mnie. Pniej, powiedziaa w moim umyle. Kiwnam krtko gow,
zastanawiajc si potajemnie, jak mogabym unikn tej rozmowy.
Ona i Adrian znowu spotkali si na praktykowaniu magii. Cigle lubiam mc by blisko
niej, ale mogam teraz przy niej tylko dlatego, e Christian cigle z ni przebywa. I
szczerze, naprawd nie mogam poj dlaczego teraz z ni zosta. Zgadywaam, e mimo
tego wszystkiego co si zdarzyo, wci by troch zazdrosny. Oczywicie, gdyby wiedzia
o matrymonialnych planach krlowej, mgby mie dobry powd. Nie mniej jednak, wida

- 156 -

byo, e lekcje magii zaczynaj go nudzi. Dzi bylimy w klasie Pana Meissner'a. Christian
zsun dwa biurka i wycign si na nich, chowajc twarz w ramiona.
Obud mnie, gdy zacznie si robi interesujco - powiedzia.
Eddie i ja zajlimy pozycje na rodku pokoju, co pozwolio nam mie na oku drzwi i okna,
jak rwnie pozosta blisko morojw.
Naprawd widziaa Masona? - szepn do mnie Eddie i natychmiast sta si
zakopotany. - Przepraszam... mwia, e nie chcesz o tym rozmawia...
Zaczam mwi, e tak, to byo dokadnie to, co powiedziaam ale potem zobaczyam
wyraz jego twarzy. Nie pyta mnie o to z powodu perwersyjnej 33 ciekawoci. Pyta o
Masona, bo byli ze sob blisko i dlatego, e Eddie nie pogodzi si ze mierci swojego
najlepszego przyjaciela ani troch bardziej ni ja. Myl, e wpad na pomys Masona
komunikujcego si zza grobu aby nas uspokoi, ale to nie on by osob, ktra aktualnie
widywaa ducha Masona.
Myl, e to by on - mruknam w odpowiedzi. - Nie wiem. Wszyscy myl, e to
sobie wyobraziam.
Jak wyglda? By zmartwiony?
Wyglda na... smutnego. Naprawd smutnego.
Gdyby to naprawd by on... to znaczy sam nie wiem. - Eddie wbi oczy w ziemi,
na chwil zapominajc o obserwowaniu pokoju. - Zawsze si zastanawiaem czy by
smutny dlatego, e nie zdoalimy go uratowa.
Nie moglimy nic zrobi. - Powiedziaam mu dokadnie to, co wszyscy wok mi
powtarzali. - Ale ja te si nad tym zastanawiaam, odkd Ojciec Andrew
wspomnia, e duchy czasami wracaj szukajc zemsty. Ale Mason nie wyglda tak,
jakby tego chcia. Waciwie, to wyglda tak, jakby chcia mi co powiedzie.
Nagle Eddie rozejrza si, zdajc sobie spraw, e cigle peni obowizki stranika. Nie
powiedzia ju nic wicej, ale i tak wiedziaam, gdzie s jego myli.
W midzyczasie, Adrian i Lissa robili postpy. Albo raczej Adrian robi. Wykopali pk
postrzpionych rolin, ktre uschy lub przeszy w stan zimowego spoczynku i woyli je do
maych doniczek. Naczynia stay w rwnej linii na dugim stole. Lissa dotkna jednej i
poczuam jak wybucha w niej euforia magii. Moment pniej, niezgrabna maa rolinka
zazielenia si i wypucia licie.
Adrian wpatrywa si w ni usilnie, jakby zawieraa wszystkie tajemnice wszechwiata, a
nastpnie odetchn gboko.
Okej. To si nie uda.
Delikatnie pooy palce na innej rolince. To si nie uda byo trafnym stwierdzeniem, bo
rzeczywicie nic si nie stao. I wwczas, kilka chwil pniej, rolina lekko zadraa.
Zacza nabiera lekko zielonego koloru, a potem przestaa.
Zrobie to - powiedziaa Lissa bdc pod wraeniem. Mogam take wyczu, e jest
33

Dlaczego przy sowie perwersyjny mam przed oczami Dymitra w czarnej skrze i z rowymi kajdankami? Laski bagam,
jeli dbacie o moje zdrowie psychiczne - nie uywajcie wicej tego sowa :D - przyp. Ginger
- 157 -

odrobin zazdrosna. Adrian nauczy si jednej z jej sztuczek, a ona cigle nie moga
nauczy si adnej jego.
Ledwie - powiedzia, piorunujc wzrokiem rolink. By kompletnie trzewy. aden
z jego naogw nie sprawia, e sta si agodniejszy. Duch nie mg sprawi eby
przesta by irytujcy. Biorc pod uwag nasze nastroje, tego wieczoru mielimy ze
sob co wsplnego. - Cholera.
artujesz? - zapytaa Lissa. - To byo wietne. Swoim umysem sprawie, e rolina
zacza rosn. To niesamowite.
Jednak wci nie tak dobrze jak ty - powiedzia cigle brzmic tak, jakby mia
dziesi lat.
Nie mogam si powstrzyma i walnam z grubej rury.
Wic przesta pieprzy i sprbuj jeszcze raz.
Spojrza na mnie i umiech wykrzywi jego wargi.
Hej, adnych rad, Ghost Girl. Stranicy nie powinni by syszalni tylko widzialni.
Zrobiam mu przytyk za uwag z Ghost Girl ale nie zwrci na niego uwagi, poniewa
Lissa znowu zacza do niego mwi.
Ona ma racj. Sprbuj jeszcze raz.
Zrb to jeszcze jeden raz - powiedzia. - Chc ci obserwowa... Mog w pewnym
sensie poczu to, co robisz.
Powtrzya swoj sztuczk na innej rolinie. Jeszcze raz poczuam jak rozgorzaa w niej
magia, rwnie mocno, jak fascynacja, ktr niosa - a potem si zachwiaa. Przebysk
strachu i niestabilnoci zabarwi czary, nieco je przyciemniajc i znacznie pogarszajc jej
stan psychiczny. Nie, nie, bagaam bezgonie. To si dzieje. Wiedziaam, e tak bdzie,
jeli wci bdzie uywaa magii. Prosz, nie pozwl by to si powtrzyo.
I tak po prostu, ciemne plamy w jej magii znikny. Wszystkie jej myli i uczucia wrciy
do normy. Zauwayam rwnie, e sprawia, e rolina urosa. Przeoczyam to wczeniej,
poniewa zostaam rozproszona przez jej zachwianie. Adrian take to przeoczy, poniewa
wpatrywa si we mnie. Jego wyraz twarzy by zaniepokojony i bardzo, ale to bardzo
zdezorientowany.
Okej - powiedziaa radonie Lissa. Nie zdawaa sobie sprawy z tego, e on nie
zwraca na ni uwagi. - Sprbuj jeszcze raz.
Adrian z powrotem skupi swoj uwag na ich eksperymencie. Wzdychajc przesun si do
innej roliny, ale ona gestem kaza mu wrci.
Nie, pracuj dalej z t, z ktr zacze. Moe moesz robi to tylko maymi seriami.
Kiwajc gow, przenis soj uwag na pierwsz rolin. Przez kilka minut nie robi nic,
tylko si na ni gapi. W sali zapanowaa cisza. Nigdy nie widziaam go tak skupionego na
czymkolwiek. Na jego czole pojawiy si nawet kropelki potu. W kocu, wreszcie rolina
drgna ponownie. Staa si jeszcze zielesza i pojawiy si na niej mae pki. Rzuciam na
niego okiem i zobaczyam jego zwone oczy i zacinite zby, bez wtpienia bdce

- 158 -

wynikiem usilnego koncentrowania si na zadaniu. Pki wystrzeliy. Pojawiy si licie i


malekie, biae kwiaty.
Lisa wydala z siebie co, co mona byo nazwa okrzykiem radoci.
Zrobie to!
Przytulia go i przypyno do mnie uczucie jej radoci. Szczerze cieszya si, e w kocu
udao mu si to zrobi. Podczas gdy wci bya rozczarowana brakiem wasnych postpw,
fakt, e posiada te same umiejtnoci co ona, wzbudzi w niej nadziej. To oznaczao, e
naprawd mog uczy si od siebie nawzajem.
Nie mog si doczeka, a bd moga zrobi co nowego - powiedziaa, wci
odrobin zazdrosna.
Adrian stukn w notatnik.
C, jest cae mnstwo innych sztuczek w wiecie ducha. Musisz by w stanie
nauczy si przynajmniej jednej z nich.
Co to jest? - zapytaam.
Pamitasz moje poszukiwania ludzi, ktrzy dziwnie si zachowywali? - zapytaa. Zrobilimy spis wszystkich dziwnych rzeczy, jakie znalelimy.
Pamitaam. W jej poszukiwaniach innych uytkownikw ducha, odkrya, e nikt nigdy nie
widzia, jak ci moroje prezentuj umiejtnoci wadania jednym ywioem. Niewielu ludzi
wierzyo, e archiwa s prawdziwe, ale Lissa bya przekonana, e byli uytkownikami
ducha.
Wraz z leczeniem, aurami i spacerowaniem w snach, wydajemy si mie take super
uzdolnienia w kierunku kompulsji.
To ju wiedziaa - powiedziaam.
Ale to jest jeszcze bardziej hardkorowe. To nie tylko mwienie ludziom co maj
robi. To rwnie sprawia, e oni widz i czuj rzeczy, ktrych nawet tam niema.
Co jak halucynacje? - zapytaam.
W pewnym sensie - odpowiedzia Adrian. - S historie o ludziach uywajcych
wpywu by sprawi, e ycie innych ludzi zamienia si w ich najgorszy senny
koszmar. Myl, e s atakowani czy cos w tym stylu.
Zadraam.
To raczej przeraajce.
I niesamowite - powiedzia Adrian. Lissa zgodzia si ze mn.
Sama nie wiem. Normalne uywanie kompulsji to jedno, ale to wydaje si po prostu
ze.
Christian ziewn.
Teraz, gdy zwycistwo zostao odniesione, moemy to nazwa noc z magi?
Rzuciam okiem za siebie i dostrzegam, e Christian siedzia prosto i czujnie. Jego oczy
spoczyway na Lissie i Adrianie. Nie wyglda na uszczliwionego zwyciskim uciskiem.

- 159 -

Lissa i Adrian pucili si, ale nie dlatego, e zauwayli jego reakcj. Oboje na tyle byli
rozproszeni przez ich wasne radosne podniecenie, by nie zauway jego piorunujcego
spojrzenia.
Moesz zrobi to znowu? - zapytaa z zapaem Lissa. - Sprawi by urosa? - Adrian
potrzsn gow.
Nie teraz. To mnie wyczerpao. Sdz, e potrzebuj papierosa. - Wykona gest w
kierunku Christiana. - Id, zrb co ze swoim facetem. 34 Przez cay ten czas by
niesamowicie cierpliwy.
Lissa podesza do Christiana, jej twarz janiaa radoci. Wygldaa piknie i promiennie.
Mogam powiedzie, e wciekanie si na ni sprawiao mu trudno. Surowy wygld jego
twarzy zagodnia i zobaczyam t rzadk delikatno, ktr tylko ona moga z niego
wydoby.
Wracajmy do dormitorium - powiedziaa, biorc go za rk.
Wyruszylimy. Eddie przyj pozycj bliszego stranika idc tu za Liss i Christianem, co
pozostawiao mi pozycj dalszego stranika. To rwnie pozostawio mi towarzystwo
Adriana, ktry specjalnie guzdra si, pozostajc w tyle i rozmawiajc ze mn. Pali, a ja
byam jedyn w zasigu toksycznej chmury, ktr produkowa. Szczerze, nie mogam
zrozumie, dlaczego aden ze stranikw na zmianie, nie ochrzania go za to. Zmarszczyam
nos od tego zapachu.
Wiesz, zawsze moesz by naszym bardzo, bardzo dalekim stranikiem i zosta w
tyle z tym czym - powiedziaam do niego.
Mm, chyba wystarczy - rzucia papierosa i zdusio go, zostawiajc za sob. Nie
cierpiaam tego od momentu, gdy po raz pierwszy zobaczyam go palcego.
Jak sdzisz, little dampir? - zapyta. - Byem cakiem zajebisty z t rolink, no nie?
Oczywicie to byoby bardziej zajebiste, gdybym potrafi wywoa wzrost
amputowanej koczyny. Albo moe rozdzieli bliniaki syjamskie. Ale to przyjdzie z
praktyk.
Jeli chcesz jakiej rady - przy czym jestem pewna, e nie chcesz - wy dwoje
powinnicie przesta praktykowa magi. Christian wci myli, e przystawiasz si
do Lissy.
Co? - spyta z udawanym zdziwieniem. - Czy on nie wie, e moje serce naley do
ciebie?
Nie naley. I nie, pomimo tego co mu powiedziaam, on cigle si o to martwi.
Wiesz, zao si, e gdybymy teraz na powanie zaczli si migdali, to poczuby
si znacznie lepiej. (czyt. to szybko by si uspokoi - przyp. Czarna)
Jeli mnie tkniesz - powiedziaam uprzejmie. - To dam ci wietn okazj, na
sprawdzenie swoich leczniczych umiejtnoci na sobie. I wtedy przekonamy si, jak
zajebicie dobry naprawd jeste.
Namwibym Liss eby mnie uleczya - powiedzia zadowolony z siebie. - To
powinno by dla niej atwe. Chocia... - jego ironiczny umiech przygas. - Co
dziwnego dzieje si, gdy uywa swojej magii.
Tak - powiedziaam. - Wiem. Czy ty te moesz to wyczu?
Nie. Ale widziaem to - zmarszczy brwi. - Rose... pamitasz jak pytaa mnie czy
jeste szalona, a ja powiedziaem, e nie jeste?
Tak.
34

Ciekawe co mia na myli ;D - przyp. Czarna. Wolaaby chyba nie wiedzie xD - przyp. Ginger.

- 160 -

Myl, e mogem si myli. Myl, e jeste wariatk. 35


Prawie si zatrzymaam.
Co to do cholery ma znaczy?
C... widzisz, rzecz polega na tym, e gdy Lissa leczya druga rolin... jej aura
nieco pociemniaa.
To by si zgadzao z tym, co poczuam - powiedziaam. - To byo tak jakby ona...
Nie wiem, jakby staa si krucha psychicznie, w taki sam sposb, jak kiedy. Ale to
odeszo.
Kiwn gow.
Tak, ta rzecz... ta ciemno w jej aurze odesza do twojej. Tak jak ju wczeniej
zauwayem, wy dwie macie bardzo rnice si aury, ale tym razem, zobaczyam
jak to si dzieje. To tak, jakby ta skaza w postaci ciemnoci przeskakiwaa z niej na
ciebie.
Co w jego sowach sprawio, e zadraam.
Co to znaczy?
C, to dlatego myl, e jeste szalona. Lissa nie odczuwa jakichkolwiek efektw
ubocznych magii, prawda? A ty, c... bya ostatnio do porywcza i tak jakby,
widywaa duchy. - Powiedzia to tak, jakby kademu od czasu do czasu zdarzao si
widywa duchy. - Myl, e wszystkie szkodliwe skutki uywania ducha wypywaj
z jej umysu do ciebie. To sprawia, e ona jest stabilna, a ty, c... tak jak mwiem,
widzisz duchy.
To byo jak uderzenie w twarz. Nowa teoria. adnej traumy adnych prawdziwych duchw.
Ja przechwytujca szalestwo Lissy. Pamitam jak byo z ni naprawd le - jej
przygnbienie i samookaleczenia. Pamitaam te nasz by nauczycielk, pann Karp,
ktra te bya uytkowniczk ducha - i ktra zwariowaa do tego stopnia, e zmienia si w
strzyg.
Nie - powiedziaam napitym gosem. - Mnie si to nie przydarzy.
A co z wasz wizi? Masz to poczenie. Jej myli i uczucia przepywaj do
ciebie Moe szalestwo take?
Podejcie Adriana byo jak zwykle lekkie i ciekawskie. Nie zdawa sobie sprawy z tego, jak
to zaczynao mnie wkurza.

To nie ma

I wwczas, to mnie uderzyo. Odpowied, ktrej od szukalimy przez ten cay czas.
wity Wadimir cae ycie walczy ze skutkami ubocznymi uywania ducha. Mia sny i
wizje, doznania, o ktrych pisa jak o demonach. Ale nie oszala zupenie ani nie
prbowa si zabi. Lissa i ja byymy tego absolutnie pewne, poniewa mia przy sobie
naznaczon pocaunkiem cienia straniczk Ann, a dzielenie z ni wizi pomagao mu.
35

Albo: Myl, e jeste szalona - Szazi uwaa, e Adrian jej tu zapiewa: Jeste szalona, mwi ci. Ew. puci na
youtube ;D - przyp. Ginger
- 161 -

Przypuszczaymy, e to bya po prostu przyja, posiadanie kogo blisko siebie, kogo, kto
wesprze ci w trudnych chwilach, jako, e w tamtych czasach nie mieli rodkw
przeciwdepresyjnych albo anty-lkowych.
Ale co jeli... co jeli...
Nie mogam oddycha. Nie byam w stanie wytrzyma ani chwili duej nie znajc
odpowiedzi. Jaki w ogle mielimy czas? Godzin, czy co koo tego, przed godzin
policyjn? Musiaam si dowiedzie. Stanam tak szybko, e polizgnam si na mokrej
ziemi.

Christian!

Grupa idca przodem zatrzymaa si i obejrzaa si do tyu na mnie i Adriana.

Tak? - zapyta.
Musz i okrn drog - a raczej my, odkd nie mog si bez ciebie ruszy.

Jego brwi uniosy si ze zdziwienia.


Co, musisz si z czego wyspowiada?
Nie zadawaj pyta. Prosz. To zajmie tylko kilka minut.
Na twarz Lissy wstpi niepokj.
C, wszyscy moemy i
Nie, zaatwimy to szybko. - Nie chciaam jej tam. Nie chciaam eby usyszaa
odpowied, ktr byam pewna, e dostan. - Idcie do dormitorium. Dogonimy
was. Prosz, Christian?
Studiowa mnie z wyrazem twarzy oscylujcym pomidzy chci wymiania mnie, a chci
pomocy. Ostatecznie, nie by kompletnym kretynem. Drugie uczucie zwyciyo.
Okej, ale jeli sprbujesz mnie namwi, ebym si z tob modli, to wyjd.
Razem zawrcilimy w kierunku kaplicy. Szam tak szybko, e mia problem z nadeniem.
Nie przypuszczam, e masz zamiar cokolwiek mi wyjani? - zapyta.
Nie, ale doceniam twoj wspprac.
Zawsze chtny do pomocy - powiedzia.
Byam pewna, e przewrci oczami, ale byam zbyt skupiona na drodze przed nami, eby
na niego spojrze. Gdy dotarlimy do kaplicy, okazao si, e drzwi byy zamknita na
klucz, co nie byo zaskakujce. Zapukaam w nie, rozgldajc si z niepokojem dookoa i
sprawdzajc czy przypadkiem w oknach nie pala si wiata. Wygldao na to, e nie.
Wiesz, wamywaem si tu wczeniej - powiedzia Christian. - Jeli chcesz wej do
rodka to
Nic z tych rzeczy. Musz zobaczy si z ksidzem. Cholera, nie ma go tu.
Prawdopodobnie jest w ku.
Cholera - powtrzyam, czujc si troch nieswojo przeklinajc na progu kocioa.
- 162 -

Gdyby ksidz by w ku, znalazby si daleko, w czci mieszkalnej morojw i


byby dla mnie nieosigalny. - Musz
Drzwi si otworzyy i Ojciec Andrew spojrza na nas. Wyglda na zaskoczonego, ale nie
zaniepokojonego.
Rose? Christian? Czy co si stao?
Musz o co zapyta - powiedziaam. - To nie zajmie dugo.
Jego zaskoczenie uroso, ale przesun si na bok ebymy mogli wej. Zatrzymalimy si
w holu kaplicy, tu poza gwn czci sanktuarium.
Wanie miaem i do domu na noc - powiedzia Ojciec Andrew. - Wszystko
zamykaem.
Powiedziae mi, e wity Wadimir y dugo i umar ze staroci. Czy to prawda?
Tak - powiedzia powoli. - O ile mi wiadomo. Wszystkie ksiki ktre przeczytaem
- wczajc w to te najnowsze - duo o tym mwi.
A co z Ann? - dopytywaam. Zaczynaam brzmie jakbym wpada w histeri, ktrej
byam bliska.
Co z ni?
Co si jej stao? Jak umara?
Przez cay ten czas. Przez cay ten czas Lissa i ja martwiymy si o negatywne skutki
uywania ducha przez Wadimira. Nigdy nie braymy pod uwag Anny.
No c - powiedzia Ojciec Andrew. - Obawiam si, e jej koniec nie by rwnie
dobry. Spdzia cae swoje ycie na chronieniu go ale s plotki, e pod koniec staa
si troch niestabilna. A potem...
A potem? - zapytaam. Christian, cakowicie zagubiony, patrzy to na mnie to na
ksidza.
Kilka miesicy po tym, jak wity Wadimir umar, popenia samobjstwo.
Na kilka sekund cisnam swoje oczy, a potem je otworzyam. To byo to czego si
obawiaam.
Przykro mi - powiedzia Ojciec Andrew. - Wiem, jak blisko zwizana jeste z ich
histori. Nie wiedziaem nawet o tym do czasu, zanim nie przeczytaem o tym
ostatnio. Odbieranie sobie ycia jest grzechem... ale biorc pod uwag to jak blisko
ze sob byli, nie trudno sobie wyobrazi jak moga si czu, gdy odszed.
Powiedziae rwnie, e zaczynaa by troch szalona.
Kiwn gow i rozoy rce.
Trudno powiedzie co ta biedna kobieta mylaa. Prawdopodobnie przyczynio si
do tego wiele czynnikw. Dlaczego to byo a tak pilne?
Potrzsnam gow.
To duga historia. Dzikuj za pomoc.
Christian i ja bylimy w poowie drogi do dormitorium, gdy w kocu zapyta.
- 163 -

Po co byy te wszystkie pytania? Pamitam, e wy dwie ju kiedy si tym


interesowaycie. Wadimir i Anna byli jak ty i Lissa, prawda?
Tak - powiedziaam ponuro. - Posuchaj, nie chc stawa midzy wami, ale prosz,
nie mw o tym Lissie. Nie, dopki nie dowiem si wicej. Po prostu powiedz jej...
nie wiem. Powiem jej, e nagle wpadam w panik, poniewa pomylaam, e mam
wicej prac spoecznych.
Oboje mamy j okamywa, tak?
Nie cierpi tego, uwierz mi. Ale w tym momencie, to jest dla niej najlepsze.
Bo gdyby Lissa wiedziaa, e potencjalnie czyni mnie obkan... tak, mocno by si tym
przeja. Chciaaby porzuci pracowanie ze swoj magi. Oczywicie to byo to, czego
zawsze chciaam... ale mimo to, czuam, e przepenia j rado, gdy jej uywa. Czy
potrafiabym jej to zabra? Czy potrafiabym powici siebie?
Nie byo na to atwej odpowiedzi, a ja nie mogam wyciga pochopnych wnioskw. Nie,
dopki nie dowiem si wicej. Christian zgodzi si trzyma to w sekrecie i do czasu, gdy
doczylimy do reszty, bya ju prawie godzina policyjna. Mielimy dla siebie tylko p
godziny, a potem wszyscy rozdzielili si i rozeszli si do ek - wliczajc w to mnie, odkd
zgoda na niepeny wymiar godzin podczas sprawdzianu praktycznego, nie pozwalaa mi na
penienie nocnych obowizkw. I tak zagroenie atakiem strzyg byo generalnie niewielkie,
a moi instruktorzy skupili si na daniu mi penej dawki snu.
Wic gdy nadesza godzina policyjna, sama wrciam do dormitorium dampirw. A potem,
gdy ju byam prawie na miejscu, znw si pojawi.
Mason.
Rozejrzaam si dookoa, pragnc by ktokolwiek by tego wiadkiem i raz na zawsze
wyjani t ca spraw z byciem szalon - lub nie. Jego przejrzysto perowa posta staa
tam, z rkoma w trzymanymi w kieszeniach w prawie swobodny sposb, ktry uczyni to
zdarzenie jeszcze dziwniejszym.
C - powiedziaam, czujc si zadziwiajco spokojnie, mimo fali smutku, ktra
zalaa mnie, gdy tylko go zobaczyam. - Ciesz si, e znowu widz ci samego. Nie
spodobay mi si dodatki w samolocie.
Wpatrywa si we mnie smutnymi oczami, sprawiajcymi wraenie pustych. To sprawio,
e poczuam si winna a mj odek zawiza si w supe. Wybuchnam.
Czym jeste? - zapakaam. - Czy jeste prawdziwy? Czy ja oszalaam?
Ku mojemu zaskoczeniu kiwn gow.
Ktre z tych? - zapiszczaam - Tak, jeste prawdziwy?
Przytakn.
Tak, oszalaam?
Potrzsn gow.

- 164 -

Dobrze - powiedziaam, zmuszajc si do artu, pomimo huraganu emocji - Ulyo


mi, ale szczerze, co innego mgby powiedzie, gdyby by halucynacj? - Mason
po prostu wpatrywa si we mnie. Rozejrzaam si jeszcze raz, chcc by ktokolwiek
si tu zjawi. - Dlaczego tu jeste? Jeste na nas wcieky i szukasz zemsty?
Potrzsn gow i co we mnie si rozlunio. Do tego momentu nawet nie zdawaam sobie
sprawy, jak bardzo si tym martwiam. Poczucie winy i al strasznie mnie raniy.
Obwinianie mnie - tak jak to robi Ryan - wydawao si nieuchronne.
Czy ty... Czy ty masz problem ze znalezieniem spokoju?
Mason kiwn gow i wyglda na jeszcze smutniejszego. Powrciam mylami do jego
ostatnich chwil i ledwo powstrzymaam zy. Prawdopodobnie te miaabym kopoty ze
znalezieniem spokoju, gdyby odebrano mi ycie, zanim na dobre si zaczo.
Jest co wicej ni to, prawda? Inny powd, dla ktrego wci do mnie
przychodzisz? - Przytakn. - Co? - zapytaam. Ostatnio byo zbyt wiele pyta.
Potrzebowaam odpowiedzi. - Co to jest? Co musz zrobi?
Ale widocznie jedyne na co moglimy sobie pozwoli to pytania, na ktre mona byo
odpowiedzie tylko tak lub nie. Otworzy usta chcc co powiedzie. Wyglda jakby
bardzo si stara, tak jak Adrian stara si z rolin. Ale aden dwik nie wydoby si z
jego ust.
Przykro mi - szepnam. - Przykro mi, ale nie rozumiem... i... przepraszam za ca
reszt.
Mason posa mi ostatnie tskne spojrzenie i znikn.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca

- 165 -

Rozdzia dwudziesty

POROZMAWIAJMY O TWOJEJ MAMIE.

Westchnam.
Co w zwizku z ni?
To by mj pierwszy dzie w poradni psychologicznej i pki co, nie wywaro to na mnie
specjalnego wraenia. Widzenie Masona poprzedniej nocy byo prawdopodobnie czym, co
powinnam natychmiast zgosi. Ale nie chciaam eby wadze szkoy miay jeszcze wicej
powodw do mylenia, e traciam rozum, nawet jeli tak si dziao.
I szczerze powiedziawszy, nie wiedziaam czy na pewno traciam. Wyniki analiz mojej aury
przeprowadzanych przez Adriana i historia o Annie z pewnoci potwierdzay, e byam na
dobrej drodze do Krejziville 36. Jednak nie czuam si szalona. Czy szaleni ludzie wiedzieli,
e s szaleni, jeli rzeczywicie tacy byli? Adrian twierdzi, e nie. Szalestwo samo w
sobie byo dziwnym okreleniem. Wystarczajco duo nauczyam si o psychologii, eby
wiedzie, e odnonie tego bya bardzo szeroka klasyfikacja. W wikszoci choroby
psychiczne byy waciwie dosy cile okrelone i miay wyselekcjonowane objawy niepokj, depresja, hutawka nastrojw etc. Nie wiedziaam, czy zaliczaam si do tej
kategorii, jeli w ogle do jakiej si zaliczaam.
Co czujesz wobec niej? - kontynuowaa psycholoka. - Wobec swojej mamy?
Jest wietn straniczk i tak sobie mam.
Psycholoka, ktra miaa na imi Deirdre, zapisaa co w swoim notatniku. Jak na morojk
przystao, bya smuk blondynk, ubran w niebiesk - z domieszk koloru zielonego kaszmirow sukienk ala sweter. Waciwie nie wygldaa na duo starsz ode mnie, ale
liczne certyfikaty na jej biurku zapewniay, e miaa wszystkie rodzaje stopni w
psychoterapii. Jej biuro byo w budynku administracyjnym, w tym samym miejscu, co biuro
dyrektorki i gdzie bya prowadzona caa administracja. Do pewnego stopnia oczekiwaam,
e bdzie tu kanapa, na ktrej mogabym si pooy, taka jak zawsze mieli terapeuci w
telewizji, ale najlepsze co miaam, to krzeso. Przynajmniej byo wygodne. ciany pokryte
byy zdjciami przyrody, rzeczami takimi jak motyle i onkile. Domylam si, e miay
dziaa kojco.
Chcesz rozwin stwierdzenie taka sobie? - zapytaa Deirdre.
I tak ju awansowaa. Miesic temu powiedziaabym okropna. Co to ma wsplnego
z Masonem?
Chcesz porozmawia o Masonie?
Zauwayam, e miaa zwyczaj odpowiadania pytaniem na pytanie.
Nie wiem - przyznaam. - Domylam si, e po to tu jestem.
Co czujesz wobec niego? Wobec jego mierci?
36

Crazyville - Crazyland, Krejzolandia, Szalonolandia, co w ten dese, neologizm, czyli jak mwi Gin po
prostu do czubkw - przyp. Szazi; Taaa, chyba Szazolandia ;D - przyp. Ginger
- 166 -

Przygnbiona. Jak inaczej powinnam si czu?


Za?
Pomylaam o strzygach, ich chytrych twarzach i swobodnym nastawieniu wobec zabijania.

Tak, troch.
Winna?
Jasne, oczywicie.
Dlaczego oczywicie?
Bo to moja wina, e tam by. Zdenerwowaam go i chcia co udowodni.
Powiedziaam mu gdzie byy strzygi, a nie powinnam. Gdyby o nich nie wiedzia,
nie zrobiby tego. Dalej by y.
Nie uwaasz, e sam by odpowiedzialny za swoje czyny? e to on by tym, ktry
zdecydowa to zrobi?
C tak. Domylam si, e tak byo. Nie kazaam mu tego robi.
Jest jaki inny powd, dla ktrego mogaby si czu winna?
Odwrciam od niej wzrok i skupiam si na zdjciu biedronki.
Lubi mnie w romantyczny sposb. Tak jakby chodzilimy ze sob, ale nie mogam
si w to zaangaowa. To go zranio.
Dlaczego nie moga si zaangaowa?
Nie wiem - powiedziaam. Wizja jego ciaa lecego na pododze, migna mi w
gowie i odepchnam j od siebie. Nie ma szans ebym zacza paka przy Deirdre.
- I w tym rzecz. Powinnam bya. By fajny. By zabawny. Bylimy ze sob w
naprawd dobrych stosunkach ale to po prostu nie byo to. Nawet caowanie czy
tego rodzaju rzeczy ostatecznie po prostu nie mogam tego zrobi.
Masz wraenie, e bliszy kontakt sprawia ci problem?
Co ty? Ah. Nie! Oczywicie, e nie.
Czy kiedykolwiek uprawiaa seks?
Nie. Prbujesz powiedzie, e powinnam?
Uwaasz, e powinna?
Cholera. Mylaam, e j miaam. Mylaam, e na pewno nie bdzie miaa na to pytania.
Mason nie by odpowiedni osob.
Jest kto inny? Kto, kto wedug ciebie mgby by odpowiedni osob?
Zawahaam si. Zbio mnie to z tropu, bo niby jaki to miao zwizek z tym, e widziaam
duchy? Zgodnie z jakimi papierami, ktre podpisaam, wszystko co tutaj mwiymy byo
poufne. Nie mogaby nikomu nic powiedzie, jeli nie zagraaam sama sobie albo nie
robiam czego nielegalnego. Nie byam cakowicie pewna, do ktrej kategorii zalicza si
zwizek ze starszym mczyzn.
Tak ale nie mog ci powiedzie kim on jest.
Jak dugo go znasz?

- 167 -

Prawie sze miesicy.


Czy jestecie blisko? 37
Tak, pewnie. Ale my nie - Jak dokadnie to opisa? - Waciwie, to nie jestemy
ze sob zwizani. On jest tak jakby nieosigalny. - Moga myle o tym, co
chciaa. Na przykad to, e mogam by zainteresowana facetem, ktry ju mia
dziewczyn.
Czy on jest powodem, dla ktrego nie moga zbliy si do Masona?
Tak.
I to on powstrzymuje ci od umawiania si z kim innym?
C on raczej nie robi tego celowo.
Ale tak dugo, jak ci na nim zaley, nie moesz zainteresowa si nikim innym?
Wanie. Ale to nie ma znaczenia. Prawdopodobnie w ogle nie powinnam si
umawia z kimkolwiek.
Dlaczego nie?
Bo nie mam na to czasu. Trenuj eby zosta straniczk. Musz ca swoj uwag
skupi na Lissie.
A nie uwaasz, e moesz trenowa i by z kim zwizana w tym samym czasie?
Pokrciam gow.
Nie. Musz by gotowa odda za ni swoje ycie. Nie mog zosta odcignita od
obowizku przez kogo innego. Mamy takie powiedzenie wrd stranikw: Oni s
waniejsi. Wy. Moroje.
I uwaasz, e zawsze bdziesz musiaa przekada potrzeby Lissy nad swoje?
Oczywicie - zmarszczyam brwi. - Co innego mogabym robi? Zamierzam by jej
straniczk.
Jak si czujesz wobec tego? Rezygnujc dla niej z tego, czego chcesz?
Jest moj najlepsz przyjacik. I jest ostatni ze swojej rodziny.
Nie o to pytaam.
Tak, ale - przerwaam. - Hej, nie zadaa pytania.
Mylisz, e zawsze zadaj pytania?
Nie wane. Suchaj, kocham Liss. Ciesz si, e mog spdzi swoje ycie chronic
j. Koniec historii. Poza tym, jeste morojk, ktra zamierza powiedzie mi,
dampirce, e nie powinnam stawia morojw na pierwszym miejscu? Wiesz jak
dziaa system.
Wiem - powiedziaa. - Ale nie jestem tutaj po to, eby to analizowa. Jestem tutaj po
to, eby pomc ci poczu si lepiej.
Wydaje si, e moesz nie by w stanie tego zrobi, unikajc tego drugiego.
Usta Deirdre wygiy si w umiechu, i wtedy jej oczy przeskoczyy na zegarek.
Dzisiaj nie mamy ju na to czasu. Bdziemy musiay zaj si tym nastpnym
razem.
Skrzyowaam rce na piersi.
Mylaam, e bdziesz dawa mi jakie wspaniae rady albo mwi mi, co mam
robi. A ty po prostu kaesz mi mwi.
37

Do you feel close? - Drap i Gin uwaaj, e chodzi o to Czy czujesz podanie/ar/blisko/intymno? i ogem wiszcy
w powietrzu seks, za co ja bym odsyaa ludzi do pornoDymkw Czarnej ;) - przyp. Szazi
- 168 -

Zamiaa si cicho.
Terapia nie polega na tym, ebym ci mwia, co masz robi.
W takim razie, po co w ogle to wszystko robimy?
Poniewa nie zawsze wiemy czym jest to, co mylimy lub czujemy. Kiedy masz
przewodnika, atwiej jest ci zrozumie pewne rzeczy. Czsto bdziesz odkrywa, e
ju wiesz, co masz robi. Mog pomc ci poprzez zadawanie pyta i nakierowanie
na kwestie, na ktre sama by nie trafia.
C, jeste dobra w tej czci z zadawaniem pyta - skinam krtko.
Chocia nie mam adnych wspaniaych rad, to mam par rzeczy, ktre chc eby
przemylaa do czasu naszej nastpnej rozmowy. - Spojrzaa w d do swojego
notatnika, stukajc w niego owkiem, gdy si zamylia. - Po pierwsze, chc eby
ponownie przemylaa to, o co ci pytaam na temat Lissy - jak naprawd si czujesz
powicajc jej swoje ycie.
Ju ci powiedziaam.
Wiem. Po prostu pomyl nad tym troch wicej. Jeli twoje odpowiedzi bd takie
same, to w porzdku. Nastpnie, chc eby zastanowia si nad czym innym. Chc
eby zastanowia si, czy powodem dla ktrego cignie ci do nieosigalnego
faceta moe by to, e jest nieosigalny.
To niedorzeczne. To nie ma adnego sensu.
Nie ma? Wanie mi powiedziaa, nie nigdy nie bdziesz moga si z nikim
zwiza. Mylisz, e to moliwe, e pragnienie kogo, kogo nie moesz mie, jest
podwiadomym sposobem twojego umysu na radzenie sobie z tym? Jeli posiadanie
go jest dla ciebie niemoliwe, to nigdy nie bdziesz musiaa zmierzy si z
uczuciem, e to moe by sprzeczne z twoimi relacjami z Liss. Nigdy nie bdziesz
musiaa wybiera.
To troch zagmatwane - burknam.
Powinno by. To dlatego tu jestem.
Co to ma wsplnego z Masonem?
Ma z tob, Rose. I to si liczy.
Wyszam z terapii czujc, e mzg mi topnieje. Czuam si rwnie tak, jakbym bya na
rozprawie sdowej. Gdyby Deirdre bya tam eby przepyta Wiktora, to prawdopodobnie
skoczyliby dwa razy szybciej.
Mylaam rwnie, e Deirdre podaa w cakowicie zym kierunku. Oczywicie e nie
byam za na Liss. Ale myl, e zakochaam si w Dymitrze, poniewa nie mogam go
mie, bya mieszna. Nigdy nawet nie mylaam, e to kolidowaoby z byciem stranikiem,
dopki o tym nie wspomnia. Zakochaam si w nim poniewa c, poniewa by
Dymitrem. Poniewa by taki dobry, silny, zabawny, grony i boski 38. Poniewa mnie
rozumia.
I mimo to, kiedy wracaam do kafeterii, jej pytanie wiercio mi dziur w mzgu. Moe nie
zastanawiaam si nad tym, e zwizek mgby odrywa nas od subowych obowizkw,
ale z pewnoci od samego pocztku wiedziaam, e jego wiek i praca byy ogromnymi
barierami. Czy to naprawd grao jak rol? Czy jaka cz mnie wiedziaa, e nigdy nie
bdziemy mogli mie normalnego zwizku - co pozwalaoby mi na zawsze powici si
38

Because he was sweet, strong, funny, fierce, and gorgeous. - zrobiymy burz mzgw no I zostao tak, ale inne wersje:
Poniewa by taki dobry/sodki/rozkoszny/kochany, silny, zabawny, grony/dziki i boski/wspaniay/cudowny. - przyp. Szazi
- 169 -

Lissie. Nie, stwierdziam stanowczo. To byo absurdalne. Deirdre moga by dobra w


zadawaniu pyta, ale najwyraniej zadawaa ze.
Rose!
Spojrzaam w prawo i zobaczyam Adriana, idcego w moj stron na skrty przez trawnik,
zupenie niewiadomego plam bota tworzcych si na jego dizajnerskich butach.
Czy ty wanie nazwae mnie Rose? - zapytaam. - A nie little dampir? Nie
sdziam, e to kiedykolwiek si stanie.
To si dzieje cay czas - zripostowa, doganiajc mnie.
Weszlimy do kafeterii. W szkole trway egzaminy, wic korytarze byy puste.

Gdzie twoja lepsza powka? - zapyta.


Christian?
Nie, Lissa. Moesz powiedzie gdzie ona jest, prawda?
Tak, mog powiedzie, poniewa jest ostatnia lekcja i jest w klasie, jak kady inny.
Cigle zapominasz, e dla reszty z nas to jest szkoa.

Wyglda na rozczarowanego.
Znalazem wicej przypadkw w archiwach, o ktrych chciabym z ni
porozmawia. Wicej spraw z super-wpywem.
No prosz, robisz co produktywnego? Jestem pod wraeniem.
I kto to mwi - powiedzia. - Zwaszcza biorc pod uwag, e cae twoje bycie tutaj
obraca si wok linczowania ludzi. Wy, dampiry, jestecie niecywilizowane - ale
wanie dlatego was kochamy.
Prawd mwic - zamyliam si - nie tylko my si ostatnio bijemy. - Niemal
zapomniaam o mojej zagadce z arystokratycznym klubem walki. Ostatnio byo zbyt
wiele rzeczy, o ktre musiaam si martwi. To byo jakbym prbowaa utrzyma
wod w swoich rkach. Marne byy na to szanse, ale musiaam go zapyta. - Czy
sowo Mn mwi ci cokolwiek?
Opar si o cian i sign po swoje papierosy.
Pewnie.
Jeste w rodku szkoy - ostrzegam.
Co ach, racja. - Z westchnieniem wsadzi paczk z powrotem do kurtki. - Czy
przypadkiem poowa z was nie uczy si tutaj rumuskiego? To znaczy rka
Ja tu studiuj angielski.
Rka. To nie miao adnego sensu.
Dlaczego interesuje ci tumaczenie tego sowa?
Nie wiem. Myl, e co le zrozumiaam. Sdziam, e to ma jaki zwizek z tymi
rzeczami, ktre dziej si z tymi arystokratami.
W jego oczach bysno zrozumienie.
O Boe. Tylko nie to. Czy oni naprawd tutaj te to robi?
- 170 -

Co robi?
The Mn. Rka. To jest to gupie tajne stowarzyszenie, ktre pojawia si w
szkoach. Ju wczeniej przerabialimy ten rozdzia w Alder. To jest skupisko - w
wikszoci arystokratw, ktrzy si spotykaj na tajnych zebraniach, na ktrych
mwi, jak to bardzo s lepsi od wszystkich innych.
W takim razie, to jest to - powiedziaam. Ukadanka zczya si w cao. - To maa
grupka Jessego i Ralfa - ta, do ktrej chcieli eby doczy Christian. To wanie tym
jest ta Mn.
On? - zamia si Adrian. - Musieli by zdesperowani - i nie chodzi mi o to, eby
zjecha (czyt. obrazi - przyp. Ginger) Christiana. On po prostu nie jest typem, ktry
wstpuje do tego typu rzeczy.
Tak, c, cakiem stanowczo odrzuci ich propozycj. Jaki jest dokadnie cel tego
tajnego stowarzyszenia?
Wzruszy ramionami.
Taki sam jak kadego innego. To sposb, eby ludzie si dowartociowali. Kady
lubi czu si wyjtkowy. Bycie czci elitarnej grupy jest na to sposobem.
Ale ty nie bye czci tego?
Nie mam takiej potrzeby. Ju wiem, e jestem wyjtkowy.
Jesse i Ralf sprawiali, e brzmiao to jakby wszyscy arystokraci musieli trzyma si
razem, z powodu tych wszystkich toczonych sporw - na temat walki, stranikw i
tego wszystkiego. Brzmiao to tak, jakby mogli co z tym zrobi.
Nie w tym wieku - powiedzia Adrian. - W wikszoci wszystko co mog zrobi, to
gada. Kiedy dorastaj, z czasem czonkowie Mn zawieraj ze sob umowy i dalej
organizuj tajne spotkania.
I to jest wanie to? Trzymaj si razem i gadaj eby posucha swojego gadania?
Obrci si zamylony.
C, tak, oczywicie robi sporo z tego. Ale mam na myli to, e za kadym razem
kiedy si tworz te mae rozdziay, zazwyczaj chc zrobi w tajemnicy co
okrelonego. W ten sposb kada z grup si rni, wic ta prawdopodobnie ma jaki
plan, albo program, albo cokolwiek. - Plan albo program. Nie podobao mi si to.
Zwaszcza z Jessem i Ralfem.
Sporo wiesz jak na kogo, kto nigdy w tym nie uczestniczy.
Mj tata uczestniczy. Nigdy nie mwi o tym za wiele - w zwizku z t tajn czci
- ale zaapaem fakty, a potem syszaem o tym, kiedy byem w szkole.
Oparam si o cian. Zegarek po przeciwnej stronie korytarza powiedzia mi, e zajcia ju
prawie si koczyy.
Syszae co o tym, eby bili ludzi? Wiem przynajmniej o czterech morojach, ktrzy
zostali zaatakowani, ale nie chc o tym rozmawia.
Kto? Nie-arystokraci?
Nie. Inni arystokraci.
To nie ma adnego sensu. Cay cel tego, to eby elitarni arystokraci poczyli si
razem, aby chroni si przed zmianami. Jeli nie, to by moe uganiaj si za
arystokratami, ktrzy im odmwili albo za drugoplanowymi nie-arystokratami.

- 171 -

Moe. Ale jednym z nich by brat Jessego, a wydaje si, e Jesse jest zaoycielem.
Wydaje si, jakby musia wprowadzi ograniczenie. I nic nie zrobili, kiedy Christian
odmwi.
Adrian rozoy rce.
Nawet ja nie wiem wszystkiego, i jak powiedziaem, ta grupa prawdopodobnie ma
swj wasny plan dziaania, ktry ukrywa. - Westchnam sfrustrowana. Posa mi
zaciekawione spojrzenie. - Dlaczego to a tak ci obchodzi?
Poniewa to jest niewaciwe. Ludzie, ktrych widziaam, byli w kiepskim stanie.
Jeli tutaj krci si jaka grupa i zmawia si przeciwko ofiarom, musz zosta
powstrzymani.
Adrian si zamia i zacz bawi pasmem moich wosw.
Nie moesz ocali kadego, chocia Bg wie, e prbujesz.
Chc po prostu postpowa waciwie. - Przypomniaam sobie komentarz Dymitra
na temat Westernw i nic nie mogam poradzi na to, e nieznacznie si
umiechnam. - Musz nie sprawiedliwo tam, gdzie trzeba.
Porban rzecz jest to, little dampir, e naprawd masz to na myli. Mog to
stwierdzi na podstawie twojej aury.
Co, twierdzisz, e nie jest ju czarna?
Nie cigle jest czarna, zdecydowanie. Ale ma w rodku troch wiata. Smuki
zota. Jak wiato soneczne.
W takim razie, moe twoja teoria na temat tego, e przechwytuj j od Lissy, jest
za. - Staraam si bardzo mocno nie myle o poprzedniej nocy, kiedy
dowiedziaam si o Annie. Wspominanie o tym teraz, ponownie przywoao
wszystkie te obawy. Obd. Samobjstwo.
To zaley - powiedzia. - Kiedy ostatnim razem j widziaa?
Daam mu maego kuksaca.
Nie masz pojcia, prawda? Wymylasz to na poczekaniu, im dalej w to brniesz.
Zapa mnie za nadgarstek i przysun bliej.
Czy to nie jest sposb, w jaki zwykle postpujesz?
Niezalenie od siebie, umiechnam si szeroko. Dopiero bdc tak blisko niego zdaam
sobie spraw, jak pikna bya ziele jego oczu. Prawd mwic, pomimo nieustannego
artowania sobie z niego, nie mogam zaprzeczy, e caa jego reszta rwnie bya cakiem
nieza39. Jego rce na moim nadgarstku byy ciepe i byo co seksownego w sposobie, w
jaki go trzyma. Mylc z powrotem o sowach Deirdre, prbowaam oceni, jak na to
reagowaam. Odkadajc na bok ostrzeenia krlowej, Adrian by facetem, ktry by z
technicznego punktu widzenia, osigalny. Czy mnie pociga? Czy miaam przez to
dreszcze?
Odpowied brzmiaa nie. Nie w ten sam sposb, w jaki miaam z Dymitrem. Adrian by na
swj sposb seksowny, ale nie doprowadza mnie do szalestwa tak jak Dymitr. Czy to
39

Waciwie to chodzi o to, e po prostu by przystojny i tyle. Gin mwi e caa reszta te bya apetyczna. Ach, ten mj
Adrian, jak tu go nie kocha? :D - przyp. Szazi
- 172 -

dlatego, e Adrian by atwo osigalny? Czy Deirdre miaa racj na temat tego, e celowo
pragn zwizku, ktry by niemoliwy?
Wiesz - powiedzia, przerywajc moje myli - w innych okolicznociach, to mogoby
by seksowne. Zamiast tego patrzysz na mnie, jakbym by jakim projektem
naukowym.
Prawd mwic, to wanie dokadnie tak go traktowaam.
Dlaczego nigdy nie uywasz na mnie wpywu? - zapytaam. - I nie chodzi mi o to,
eby mnie tylko powstrzymywa od pchania si do walki.
Poniewa poowa zabawy z tob polega na tym, e jeste taka trudna.
Przyszed mi do gowy nowy pomys.

Zrb to.
Zrobi co?
Zmu mnie.
Co? - To by kolejny z tych rzadkich momentw, kiedy Adrian by zszokowany.
Zmu mnie wpywem, ebym chciaa ci pocaowa - oprcz tego, e musisz mi
obieca, e w rzeczywistoci mnie nie pocaujesz.
To troch dziwne - i kiedy ja mwi, e co jest dziwne, to wiesz, e to nie arty.
Prosz.
Westchn, a potem skupi swoje oczy dokadnie na mnie. To byo jakbym tona, zanurzaa
si w morzach zieleni. Nie byo niczego na wiecie oprcz tych oczu.
Chc ci pocaowa Rose - powiedzia mikko. - I chc, eby ty te chciaa.
Kada cz jego ciaa - jego usta, jego rce, jego zapach - nagle mnie obezwadniy.
Wszdzie czuam ciepo. Kady centymetr mojego ciaa pragn, eby mnie pocaowa 40.
Niczego w yciu nie pragnam bardziej ni tego pocaunku. Podniosam swoj twarz ku
jego, a on si pochyli. Mogam praktycznie zasmakowa jego ust.
Chcesz? - zapyta, a jego gos dalej brzmia jak aksamit. - Chcesz mnie pocaowa?
Jak nigdy przedtem. Wszystko wok mnie si rozmazao. Tylko jego usta byy wyrane.
Tak - powiedziaam.
Jego twarz przysuna si, jego usta byy od moich zaledwie o oddech. Bylimy tak bardzo
blisko, i wwczas
Przerwa.
Skoczylimy - powiedzia, odsuwajc si.
Natychmiast si otrzsnam. Mgliste marzenia odeszy, podobnie jak podanie w moim
ciele. Ale co odkryam. Pod wpywem kompulsji, zdecydowanie chciaam eby mnie
pocaowa. Jednak nawet wtedy, nie byo tej elektrycznoci, tego uczucia, e bylimy
40

Kad czci mojego jestestwa - ojj rozumiem ;) - przyp. Szazi

- 173 -

praktycznie t sam osob i bylimy poczeni przez si potniejsz od nas obojga. Z


Adrianem to byo po prostu mechaniczne.
Deirdre si mylia. Jeli mj pocig do Dymitra by po prostu jak podwiadom reakcj,
to powinien by tak powierzchowny, jak wymuszony pocig do Adriana. Mimo to, byy
zupenie rne. Z Dymitrem - to bya mio - nie tylko jaka sztuczka, ktr
wykorzystywa mj umys.
Hmm - powiedziaam.
Hmm? - zapyta Adrian, przypatrujc si mi z rozbawieniem.
Hmm.
Trzecie hmm nie wyszo od adnego z nas. Spojrzaam w poprzek korytarza i zobaczyam
obserwujcego nas Christiana. Odkleiam si od Adriana, dokadnie w momencie, kiedy
zadzwoni dzwonek. Odgosy uczniw wylewajcych si z klas dudniy na korytarzu.
O, teraz widz Liss - powiedzia wesoo Adrian.
Rose, pjdziesz ze mn do karmicieli? - zapyta Christian. Przemwi beznamitnym
tonem. Nie dao si niczego wyczyta z wyrazu jego twarzy.
Nie ochraniam ci dzisiaj.
Tak, c, tskni za twoim uroczym towarzystwem.
Poegnaam si z Adrianem i przeszam przez kafeteri z Christianem.
Co jest? - zapytaam.
Ty mi powiedz - powiedzia. - To ty jeste o krok od tego, eby zacz si migdali z
Adrianem.
To by eksperyment - powiedziaam. - Cz mojej terapii.
Do diaba, to na jakim ty rodzaju terapii jeste?
Doszlimy do pokoju karmicieli. Jako, pomimo tego, e wyszed wczenie z klasy, cigle
byo kilku ludzi przed nami w kolejce.
Dlaczego to ci obchodzi? - zapytaam go. - Powiniene by zadowolony. To
znaczy, e nie przystawia si do Lissy.
Moe przystawia si do was obu.
A ty kim jeste, nagle moim starszym bratem? 41
Zirytowanym czowiekiem - powiedzia. - Tym wanie jestem.
Spojrzaam ponad nim i zauwayam wchodzcych Jessego i Ralfa.
C, zatrzymaj to dla siebie, albo nasi wielcy przyjaciele mog podsucha.
Jesse jednak by zbyt zajty eby sucha, poniewa kci si z koordynatork karmienia.
Nie mam czasu eby czeka - powiedzia jej. - Wanie teraz musz gdzie by.
Wskazaa na nas i na innych w kolejce.
Ci ludzie s przed tob.
41

dos. Big brother :D - przyp. Ginger)

- 174 -

Wzrok Jessego natkn si na niej i umiechn si.


Tym razem moesz zrobi wyjtek.
Tak, on si pieszy - doda Ralf gosem, ktrego nigdy wczeniej u niego nie
syszaam. By spokojny i mniej chrapliwy ni zwykle. - Po prostu napisz jego imi
na grze listy.
Koordynatorka wygldaa jakby zamierzaa ich zgani, ale wtedy zabawny, roztargniony
wzrok przemkn po jej twarzy. Spojrzaa na swj notatnik i co napisaa. Kilka sekund po
tym, jak odwrcia wzrok, poderwaa gow z powrotem do gry i zmruya oczy.
Zmarszczya brwi.
Co ja robiam?
Zapisywaa mnie - powiedzia Jesse. Wskaza na podkadk. - Widzisz?
Zaskoczona spojrzaa w d.
Dlaczego twoje imi jest pierwsze? Czy nie weszlicie tu przed chwil?
Bylimy tu ju wczeniej i zameldowalimy si. Powiedziaa nam, e tak moe by.
Spojrzaa ponownie w d, wyranie zakopotana. Nie pamitaa, eby przychodzili
wczeniej - poniewa tego nie zrobili - ale widocznie nie moga zrozumie, dlaczego imi
Jessego byo teraz na szczycie listy. Chwil pniej, wzruszya ramionami i musiaa doj
do wniosku, e nie byo warto zawraca sobie gowy.
Stacie z innymi. Zawoam was pniej.
Jak tylko Jesse i Ralf zbliyli si do nas, zwrciam si do nich.
Wanie uylicie na niej wpywu - syknam.
Jesse przez uamek sekundy wyglda, jakby spanikowa; ale wtedy jego zwyke
zuchwalstwo wzia gr.
Wszystko jedno. Po prostu j przekonaem, to wszystko. Co, zamierzasz naskary
na mnie, czy co?
Nie ma o czym mwi - wyszydzi Christian. - To byo najgorsze uycie wpywu,
jakie kiedykolwiek widziaem.
Jakby w ogle widzia jak kto uywa wpywu - powiedzia Ralf.
Kilka razy - powiedzia Christian. - Przez ludzi adniejszych od ciebie. Oczywicie,
to moe wanie dlatego twj nie by tak dobry.
Ralf wydawa si by wysoce obraony na to, e nie by postrzegany za dobrego, ale Jesse
po prostu szturchn go i zacz si odwraca.
Zapomnij o nim. Mia swoj szans.
Swoj szans na - przypomniaam sobie jak Brandon usiowa uy sabego wpywu,
kiedy prbowa przekona mnie, e jego obraenia, to nic. Jill mwia, e Brett
Ozera waciwie przekona nauczyciela, e to nic takiego. Ku jej zaskoczeniu,
nauczyciel zmieni temat. Brett musia uy wpywu. W rnych czciach mojego

- 175 -

mzgu zapaliy si wiateka. Wszdzie dookoa mnie znajdoway si poczenia.


Tylko, e problem polega na tym, e nie mogam ich jeszcze rozplta (czyt.
rozkmini - przyp. Ginger) - To o to chodzi, prawda? Wasza gupia Mn i jej
potrzeba bicia ludzi. To ma co wsplnego z wpywem
Nie wiedziaam jak to wszystko do siebie dopasowa, ale zaskoczenie na twarzy Jessego
powiedziao mi, e zmierzaam w dobrym kierunku. Mimo wszystko, powiedzia:
Nie wiesz o czym mwisz.
Zaczam naciska, majc nadziej e niektre lepe trafy rozwciecz go i powie co,
czego nie powinien.
O co chodzi? Czy robienie tych niewielkich sztuczek zapewnia wam jaki rodzaj
mocnego odlotu? (czyt. Czy to was po prostu jara? - przyp. Ginger) Bo wiecie,
wanie tym to jest. Tak na powanie, to nie wiecie jeszcze podstawowej rzeczy o
wpywie. Widziaam wpyw, ktry sprawi, e stalibycie na rkach i wyrzucili si
przez okno.
Uczymy si wicej, ni moesz to sobie wyobrazi - powiedzia Jesse. - I kiedy
dowiem si, kto ci powiedzia
Nie dosta szansy dokoczy swojej groby, poniewa wanie wtedy zosta wezwany do
karmiciela. Odeszli z Ralfem, a Christian natychmiastowo odwrci si do mnie.
Co si dzieje? Co to jest Mn?
Szybko streciam mu wyjanienia Adriana.
To jest to, do czego chcieli eby doczy. Musz w tajemnicy wiczy wpyw.
Adrian powiedzia, e czonkami tych grup s zawsze arystokratami, ktrzy maj
jaki plan, eby zmieni i kontrolowa sprawy w niebezpiecznych czasach. Musz
myle, e wpyw jest odpowiedzi - wanie to mieli na myli, kiedy mwili ci, e
maj sposb eby ci pomc dosta to, czego chcesz. Gdyby wiedzieli jak ndzny jest
twj wpyw, nigdy nie prbowaliby ci zwerbowa.
Popatrzy na mnie wilkiem. Nie spodobao mu si to, e przypomniaam mu o jego jedynej
prbie - nieudanej z reszt - wpynicia na kogo w kurorcie narciarskim.
Wic gdzie jest ta cz z biciem ludzi?
To jest zagadka - powiedziaam. Wanie wtedy Christian zosta wezwany na
karmienie, wic wstrzymaam swoje teorie do czasu, a zbior wicej informacji i
podejm dziaania. Zauwayam, do ktrego karmiciela zostalimy przydzieleni. Znowu Alice? Jak zawsze j dostajesz? Prosisz o ni?
Nie, ale myl, e niektrzy ludzie specjalnie nie-prosz o ni.
Alice, jak zawsze gdy nas widziaa, bya zadowolona.
Rose, czy ty cigle dbasz o nasze bezpieczestwo?
Chciaabym - o ile mi pozwol - powiedziaam jej.

- 176 -

Nie bd zbyt pochopna - ostrzega. - Oszczdzaj swoje siy. Jeste zbyt arliwa do
walki z nieumarymi. Moe si okaza, e do nich doczysz. Wtedy nigdy wicej
nie zobaczyaby nas, a my bylibymy bardzo przygnbieni.
Tak - powiedzia Christian. - Co noc pakabym w swoj poduszk.
Odrzuciam ch walnicia go.
C, nie mogabym ci odwiedzi, gdybym bya strzyg, tak, ale miejmy nadziej,
e po prostu umr mierci naturaln. Wtedy bd moga wrci jako duch i si z
tob zobaczy.
Jakie to przykre, pomylaam, e teraz artowaam sobie z tego, co ostatnio doprowadzao
mnie do szalestwa. Alice nie znalaza w tym niczego zabawnego. Pokrcia gow.
Nie, nie bdziesz. Zabezpieczenia bd ci zatrzymyway.
Zabezpieczenia zatrzymuj tylko strzygi - przypomniaam jej delikatnie.
Jej zwyky rozproszony wygld, zastpi buntowniczy wyraz.
Zabezpieczenia trzymaj z daleka wszystko, co nie jest ywe. Umare lub nieumare.
A teraz ju skoczcie - powiedzia Christian.
Zabezpieczenia nie zatrzymuj duchw - powiedziaam. - Widziaam je.
Biorc pod uwag niezrwnowaenie Alice, nie miaam nic przeciwko dyskutowaniu z ni.
W zasadzie, to byo w pewnym sensie pokrzepiajce, rozmawia o tych sprawach z kim,
kto mnie nie ocenia. W rzeczywistoci, traktowaa to jak zupenie zwyk konwersacj.
Skoro widziaa duchy, to znaczy, e nie jestemy ju duej bezpieczni.
Mwiam ci ostatnim razem, e ochrona jest zbyt dobra.
Moe kto popeni jaki bd - kcia si, brzmic nadzwyczaj sensownie. - Moe
kto co przegapi. Zabezpieczenia s zrobione z magii. Magia yje. Duchy nie mog
ich przekroczy z tych samych powodw, co strzygi. One nie s ywe. Jeli
widziaa ducha, to znaczy e zabezpieczenia zawiody. - Zawahaa si. - Albo
zwariowaa.
Christian rozemia si gono (czyt. Christian wybuchn dzikim brechtem - przyp. Szazi).
No i masz, Rose. Informacja prosto ze rda. - Rzuciam mu piorunujce spojrzenie.
Umiechn si do Alice. - Jednak przemawiajc na obron Rose, myl e ma racj
co do zabezpiecze. Szkoa przez cay czas je sprawdza. Jedynym miejscem, ktre
jest lepiej chronione, to Dwr Krlewski, a oba te miejsca s przepenione
stranikami. Przesta by tak paranoiczk.
Zacz erowa, i odwrciam wzrok. Powinnam wiedzie lepiej, a nie sucha si Alice.
Bya wtpliwym rdem informacji, nawet jeli bya tutaj przez jaki czas. A jednak jej
dziwne rozumowanie miao sens. Jeli zabezpieczenia zatrzymyway strzygi, dlaczego nie
duchy? Co prawda, strzygi byy umarymi, ktrzy wrcili na ziemi, jednak jej argument
by mocny: oni wszyscy byli martwi. Ale my z Christianem rwnie mielimy racj:
zabezpieczenia wok szkoy byy solidne. Duo mocy zabierao zaoenie zabezpiecze.
Nie kady dom morojw je mia, ale takie miejsca jak szkoy czy Dwr Krlewski, solidnie
utrzymyway swoje. Dwr Krlewski

- 177 -

Nie miaam adnych spotka 42 z duchami kiedy tam bylimy, jednak to byo niesamowicie
stresujce. Jeli moje widzenia byy wywoywane przez stres, to czy Dwr i spotkanie z
Wiktorem i krlow nie stworzyyby idealnej okazji, eby si pojawiy? Fakt, e niczego
nie widziaam, wydawa si obala teori zespou stresu pourazowego. Nie widziaam
duchw, dopki nie wyldowalimy na lotnisku w Martinville.
Ktre nie miao zabezpiecze.
Niemal si zakrztusiam. Dwr mia silne zabezpieczenia. Nie widziaam adnych duchw.
Lotnisko, ktre byo czci wiata ludzi, nie miao adnych zabezpiecze. Byam tam
bombardowana przez duchy. Widziaam te ich przebyski w samolocie - ktry by
niestrzeony, kiedy bylimy w powietrzu.
Rzuciam okien na Alice i Christiana. Ju prawie koczyli. Moga mie racj?
Zabezpieczenia zatrzymyway duchy? I jeli tak, to co si dziao w szkole? Jeli
zabezpieczenia byy nietknite, nie powinnam niczego widzie - dokadnie tak jak na
Dworze. Jeli zabezpieczenia zostay zamane, powinnam by atakowana - dokadnie tak,
jak na lotnisku. Zamiast tego, akademia bya gdzie porodku. Miaam tylko okazjonalne
widzenia. To nie miao sensu.
Jedyn rzecz, ktr wiedziaam na pewno, byo to, e jeli ze szkolnymi zabezpieczeniami
byo co nie tak, to nie tylko ja byam w niebezpieczestwie.
Tumaczenie: Szazi

42

Encounter to znaczy te przygoda (seksualna) zwykle z kim, kogo wczeniej nigdy si nie spotkao, ale nie to ebym co
sugerowaa - przyp. Szazi. Ale gdzie by tam miaa co sugerowa ^^ - przyp. Ginger.
- 178 -

Rozdzia dwudziesty pierwszy


PRAWIE NIE MOGAM SI DOCZEKA, kiedy mj dzie si skoczy. Obiecaam
Lissie, e spotkam si z ni i innymi po szkole, co powinno by fajne, ale niestety, czas
spdzany z nimi niesamowicie si duy. To mnie bardzo niecierpliwio. Kiedy prawie
nadesza godzina policyjna, odczyam si od nich i poszam do swojego dormitorium.
Zapytaa kobiet siedzc za biurkiem, czy moe zadzwoni do pokoju Dymitra - co byo
dla uczniw zabronione - poniewa miaam do niego pilne pytanie. Wanie podniosa
suchawk, gdy mina nas Celeste.
Niema go tam - powiedziaa do mnie. Miaa wielkiego siniaka na twarzy. Jaki
nowicjusz, okaza si lepszy od niej - jaki nowicjusz, ktrym nie byam ja. - Myl,
e poszed do kaplicy. Bdziesz musiaa zobaczy si z nim jutro - nie zdysz doj
tam i wrci przed nadejciem godziny policyjnej.
Potulnie skinam gow i udaam, e id w kierunku skrzyda przeznaczonego dla uczniw.
Tak szybko, jak tylko zniknam z zasigu jej wzroku, zawrciam na zewntrz i pobiegam
do kaplicy. Miaa racj. Nie zamierzaam wyrobi si przed godzin policyjn, ale przy
odrobinie szczcia, Dymitr mg z pewnoci sprawi, e wrc do dormitorium bez
narobienia sobie kopotw.
Drzwi kaplicy byy otwarte, gdy do nich dotaram. Weszam i zauwayam, e wszystkie
wiece byy zapalone, co sprawiao, e wszystkie zote zdobienia byszczay. Ksidz musia
jeszcze pracowa. Ale gdy weszam do wityni, nie byo go tam. Jednake, Dymitr by.
Siedzia w ostatniej awce. Nie modli si ani nie klcza, ani nic podobnego. Po prostu tam
siedzia, wygldajc na zupenie zrelaksowanego. Pomimo, e nie by praktykujcym
czonkiem kocioa, powiedzia mi, e czsto znajduje tam spokj. To dawao mu
moliwo mylenia o swoim yciu i o mierciach, ktre zada.
Zawsze uwaaam, e wyglda dobrze, ale w tym momencie, co w nim niemal sprawio, e
si zatrzymaam. Moe to z powodu otoczenia; caego tego wypolerowanego drewna i
barwnych ikon witych. Moe to po prostu przez sposb w jaki blask wiec rozwietla
jego ciemne wosy. A moe po prostu dlatego, e wyglda na bezbronnego, niemale
podatnego na zranienia. Zawsze by mocno skupiony, trzyma si z boku ale nawet on
potrzebowa wolnej chwili na odpoczynek. Wydawa si promienie w moich oczach, w
taki sam sposb, jak Lissa. Jego normalne skupienie wrcio, gdy usysza, jak weszam.
Rose, czy wszystko w porzdku?
Zacz wstawa, ale daam mu znak eby usiad, a sama wlizgnam si na miejsce obok
niego. W powietrzu da si wyczu saby zapach kadzide.
Tak... c, w pewnym sensie. adnych zaama psychicznych, jeli si o to
martwisz. Waciwie to mam pytanie. Albo raczej teori.
Wyjaniam mu rozmow z Alice i co z niej wywnioskowaam. Sucha cierpliwie, wyranie
zamylony.
Znam Alice. Nie jestem pewien, czy ona jest wiarygodna - powiedzia, gdy
skoczyam. To byo podobne do tego, co powiedzia o Wiktorze.
- 179 -

Wiem. To samo pomylaam. Ale wiele z tego ma sens.


Nie do koca. Jak ju zauwaya, dlaczego twoje wizje tutaj s nieregularne? To nie
popiera tej teorii. Powinna si czu tak, jak w samolocie.
A co jeli zabezpieczenia s po prostu sabe? - zapytaam. Potrzsn gow.
To niemoliwe. Zuycie si zabezpiecze zajmuje miesic. Co dwa tygodnie na ich
miejsce umieszczane s nowe.
Tak czsto? - zapytaam nie potrafic ukry swojego rozczarowania. Wiedziaam, e
czsto je wymieniano, ale nie, e a tak czsto. Teoria Alice prawie dostarczya
rozsdnego wyjanienia dla tego wszystkiego, poza tym, e nie obja mojego
obkania. - Moe one s osabione kokami 43 - zasugerowaam. - Przez ludzi albo
co - tak jak ju widzielimy to wczeniej.
Stranicy obchodz teren kilka razy dziennie. Gdyby na granicy kampusu by wbity
jaki koek, zauwaylibymy.
Westchnam.
Dymitr pooy swoj rk na mojej, a mnie przebiegy dreszcze. Nie zabra jej jednak, i tak
jak to czsto bywao, zgad moje myli.
Mylaa, e jeli miaaby racj, to to wszystko by wyjanio.
Kiwnam gow.
Nie chc by szalona.
Nie jeste szalona.
Ale ty nie wierzysz, e naprawd widz duchy.
Spojrza gdzie w przestrze, jego oczy wpatryway si w migoczce pomienie wiec na
otarzu.
Nie wiem. Cigle staram si mie otwarty umys. Bycie zestresowanym to nie to
samo co bycie szalonym.
Wiem - przyznaam, wci bardzo wiadoma tego, jak ciepa jest jego rka. Nie
powinnam myle o takich rzeczach w kociele. - Ale... no c... jest co jeszcze
Powiedziaam mu o Annie, o tym, e by moe przechwytywaa obd Wadimira.
Wyjaniam te obserwacje Adriana dotyczce aury. Dymitr znowu na mnie spojrza, tym
razem z przenikliwym wyrazem twarzy.
Powiedziaa o tym jeszcze komu? Lissie? Swojemu psychologowi?
Nie - powiedziaam cicho, nie potrafic spojrze mu w oczy. - Baam si tego, co
sobie pomyl.
cisn moj rk.
Musisz to przerwa. Sama nie boisz si stan na drodze niebezpieczestwu, ale
przeraa ci pozwolenie na to komukolwiek innemu.
Ja...sama nie wiem - powiedziaam, spogldajc w gr na niego. - Chyba.
Wic dlaczego mwisz mi?
43

vel zakokowane vel zaciukane kokami :P - przyp. Ginger

- 180 -

Umiechnam si.
Poniewa powiedziae mi, e powinnam ufa ludziom. Ufam tobie.
Nie ufasz Lissie?
Mj umiech przygas.
Ufam jej cakowicie. Ale nie chce mwi jej rzeczy, ktre sprawi, e bdzie si
martwi. Wydaje mi si, e w ten sposb ja chroni, tak jak trzymam strzygi z
daleka.
Jest silniejsza ni mylisz - powiedzia. - I znalazaby swj sposb eby ci pomc.
Wic co? Chcesz ebym ufaa jej, a nie tobie?
Nie, chc eby ufaa nam obojgu.. Myl, e to by byo dla ciebie dobre. Czy to, co
zrobia Anna martwi ci?
Nie - znw odwrciam wzrok. - To mnie przeraa.
Myl, e to wyznanie zaskoczyo nas oboje. Zupenie nie spodziewaam si, e to powiem.
Obydwoje przez chwil bylimy zmroeni, a potem Dymitr obj mnie ramionami i
przycign do siebie. Bezgony szloch wzrs we mnie, kiedy oparam policzek o jego
skrzany paszcz i usyszaam miarowe bicie jego serca.
Nie chc taka by - powiedziaam mu. - Chc by jak wszyscy inni. Chc eby mj
mzg by... normalny. To znaczy, normalny w standardach Rose. Nie chc traci
kontroli. Nie chc by jak Anna i popeni samobjstwa. Kocham ycie. Umarabym
by ratowa przyjaci, ale mam nadziej, e to si nigdy nie stanie. Mam nadziej,
e wszyscy bdziemy mie dugie ycie. Szczliwe ycie. Tak jak powiedziaa
Lissa - jedna, wielka, szczliwa rodzina. Tak wiele chciabym jeszcze zrobi, ale
jestem taka przeraona... przeraona tym, e bd jak ona... boj si, e nie bd
moga tego powstrzyma
Przytuli mnie mocniej.
To si nie stanie - wymrucza. 44
Jeste nieokrzesana i impulsywna, ale koniec kocw, jeste jedn z najsilniejszych
osb, jakie znam. Nawet jeli jeste taka jak Anna - chocia ja myl, e nie jeste to nie podzielisz jej losu.
To byo zabawne. Czsto mwiam Lissie te same rzeczy, dotyczce jej i Wadimira.
Zawsze ciko jej byo w to uwierzy i teraz to zrozumiaam.
Ponadto, omijasz co - kontynuowa, przebiegajc palcami po moich wosach. - Jeli
jeste w niebezpieczestwie przez magi Lissy, to w ostatecznoci, przynajmniej
znasz powd. Ona moe przesta jej uywa i zakoczy to wszystko.
Odsunam si na tyle, by mc na niego spojrze. Pospiesznie przejechaam rka po oczach
na wypadek, gdyby popyny jakie zy.
Ale czy ja mog prosi eby zrobia co takiego? - powiedziaam. - Czuj jak to na
ni wpywa. Nie wiem, czy potrafiabym jej to odebra.
44

Stan zy piesek, Dymitr dobry kociak? Mead ma mini zoo :D - przyp. Czarna

- 181 -

Przyjrza mi si ze zdziwieniem.
Nawet za cen wasnego ycia?
Wadimir wiele dokona - ona te moe. Poza tym, oni s waniejsi, prawda?
Nie zawsze.
Wpatrywaam si w niego. Od dziecka wpajano mi haso oni s waniejsi. To byo to, w co
wszyscy stranicy wierzyli. Jedynie dampiry, ktre porzuciy swj obowizek, nie
stosoway si do tego. To co powiedzia, byo prawie jak zdrada.
Rose, czasami musisz wiedzie, kiedy postawi siebie na pierwszym miejscu.
Potrzsnam gow.
Nie w przypadku Lissy.
Rwnie dobrze, mogam by teraz znowu z Dedire albo Ambrosem. Dlaczego nagle
wszyscy zmieniajc co, co przez cae swoje ycie, uwaaam za niepodwaaln prawd?
Jest twoj przyjacik. Zrozumie.
Dla podkrelenia swoich sw, wycign rk i pocign za chotki, wystajce spod mojego
rkawa. Jego palce musny mj nadgarstek.
To wicej ni to - powiedziaam. Wskazaam na krzy. - Jeli cokolwiek tego
dowodzi, to wanie to. Jestem do niej przywizana, do chronienia Dragomirw za
wszelk cen.
Wiem, ale
Nie dokoczy, ale szczerze, co mgby powiedzie? To zaczynao si zmienia w dawn
ktni, ktra nie zostaa rozstrzygnita.
Musz wraca - powiedziaam nagle. - Jest po godzinie policyjnej.
Kpiarski umiech pojawi si na twarzy Dymitra.
I eby wrci potrzebujesz mnie, bo inaczej wpadniesz w kopoty
No c, tak, poniekd miaam nadziej
Usyszelimy jaki szelest przy drzwiach wityni i Ojciec Andrew wszed do rodka, co
definitywnie zakoczyo nasz sesj. 45 By gotowy do zamknicia kaplicy. Dymitr
podzikowa mu, a potem oboje ruszylimy z powrotem do dormitorium dampirw. adne z
nas nie odzywao si po drodze, ale to bya komfortowa cisza. To byo dziwne, ale od czasu
jego wybuchu po wyjciu z kliniki, miaam wraenie, jakby co midzy nami si nasilio, co
byo tak niemoliwe, jakby si mogo wydawa.
Dymitr pomg mi przej obok kobiety przy biurku i gdy ju miaam skierowa si w
stron mojego skrzyda, min nas stranik o imieniu Yuri. Dymitr zawoa go.
45

Chyba posiedzenie rzdu w skadzie: Obkana z dzy Dymitra posanka Rose i nieustpliwy, gburowaty minister
Dymitr. Reszt dopiszcie sobie sami xD - przyp. Ginger
- 182 -

Pracowae przy bezpieczestwie, prawda? Kiedy ostatnim razem naoyli nowe


zabezpieczenia?
Yuri zastanowi si nad tym.
Par dni temu. Dlaczego pytasz?
Dymitr posa mi znaczce spojrzenie.
Z ciekawoci.
Skinam Dymitrowi gow na znak, e rozumiem jego punkt widzenia i poszam do ka.
Po tym, w nastpnym tygodniu, czy jako tak, odtwarzalimy ten sam powtarzajcy si
wzr. Przez trzy dni chodziam za Christianem, na moje sesje terapeutyczne i treningi z
Dymitrem. W tym czasie mogam dostrzec na twarzy Dymitra trosk. Zawsze pyta jak jest,
ale nie naciska na rozmow o czym, o czym nie chciaam dyskutowa. Przewanie byy to
treningi fizyczne, ktre polubiam, odkd nie wymagay zbyt duo mylenia.
Ale najlepsze ze wszystkiego byo to, e przez cay ten czas nie widziaam Masona.
Rwnie nie byam wiadkiem jakiegokolwiek ataku - adnego z typu Mn, ani z tych
straniczych.
Bylimy w samym rodku sprawdzianu praktycznego i kady nowicjusz w mojej klasie mia
regularne walki. Testy staway si coraz trudniejsze i bardziej zawie, a wszyscy stawali na
uszach eby im podoa. Wygldao na to, e Eddie co drugi dzie musia chroni Liss
przed jakim stranikiem grajcym strzyg - ale to nigdy nie zdarzyo si, gdy byam w
pobliu. W rzeczywistoci, adne ataki nie miay miejsca, gdy byam w pobliu. Po jakim
czasie zaczam pojmowa. Byli w stosunku do mnie pobaliwi. Bali si, e sobie nie
poradz.
Rwnie dobrze mog mnie cakowicie wykreli ze sprawdzianu praktycznego skaryam si Christianowi pewnego wieczoru. - Nic nie robi.
Jasne, ale jeli nadal zdajesz, to czym si martwisz? Chodzi mi o to, czy
rzeczywicie chciaby codziennie walczy? - przewrci oczami. - Nie wane.
Oczywicie, e tak.
Nie rozumiesz - powiedziaam mu. - Ta praca nie polega na wybieraniu atwych
rozwiza. Chc udowodni co potrafi - im i sobie. Nigdy do praktyki. Chodzi mi
o to, e stawk jest ycie Lissy.
A by moe take moja przyszo z ni. Wczeniej martwiam si, e mog zdecydowa
si mnie zastpi - i to byo zanim myleli, e jestem stuknita.
To by niemal czas godziny policyjnej i miaam zostawi go na noc. Potrzsn gow.

Rose, nie wiem czy jeste stuknita czy nie, ale zaczynam myle, e moesz by
najlepszym stranikiem - albo przyszym stranikiem - tutaj.
Czy ty wanie dae mi prawdziwy komplement? - zapytaam.

- 183 -

Odwrci si do mnie tyem i ruszy do swojego dormitorium.


Dobranoc.
W moim yciu cigle panowa chaos, ale nic nie mogam poradzi na umiech, ktry
pojawi si na mojej twarzy, gdy szam z powrotem do swojego dormitorium. Spacery
zawsze sprawiay, e byam zdenerwowana, odkd yam w cigym strachu, e zobacz
Masona. Jednak, rwnie inni uciekali przed godzina policyjn, a on najczciej pojawia
si, gdy byam sama. Ale to pewnie dlatego, e lubi prywatno, albo dlatego, e naprawd
by wytworem mojej wyobrani.
Rozmowa o Lissie uwiadomia mi, e ledwie w ogle j dzisiaj widziaam. Wyluzowana i
zadowolona, wlizgnam si w jej umys, podczas gdy moje ciao dalej spacerowao.
Bya w bibliotece, pospiesznie koczc jakie notatki. Eddie sta przy niej, rozgldajc si
dookoa.
Lepiej si popiesz - powiedzia naglco. - Ona robi kolejny obchd.
Prawie skoczyam - powiedziaa Lisa, dopisujc kilka sw.
Zamkna notatnik wanie wtedy, kiedy podesza bibliotekarka i powiedziaa, e musz
natychmiast wyj. Z westchnieniem i ulg, Lissa wepchaa swoje papiery do torby i
podya za Eddiem na zewntrz. Eddie wzi od niej torb i przewiesi sobie przez rami.

Nie musisz tego robi - powiedziaa. - Nie jeste moim sucym.


Dostaniesz j z powrotem, kiedy si z tym uporasz.

Gestem wskaza miejsce, gdzie miaa spltany paszcz. Wepchna rkaw paszcza do
rodka, gdy pieszya si aby wyj z biblioteki na czas. Zamiaa si ze swojego
niedbalstwa i wypchna go na zewntrz.
Dziki - powiedziaa, kiedy odda jej torb.
Nie ma sprawy.
Lissa lubia Eddiego - chocia nie w taki romantyczny sposb. Po prostu uwaaa, e jest
miy. Robi takie rzeczy cay czas, zawsze jej pomaga, a jednoczenie wietnie wykonywa
swoje obowizki. Jego motywy rwnie nie byy romantyczne. By po prostu jednym z tych
rzadkich facetw, ktrzy mog by zarwno dentelmenami jak i twardzielami. Lissa
jednak miaa wobec niego plany.

Mylae kiedy o tym, eby zaprosi Rose na randk?


Co? - zapyta.

Co? - pomylaam.
Wy dwoje macie tyle wsplnego - powiedziaa, starajc si brzmie lekcewaco.
W rodku bya podekscytowana. Uwaaa to za najlepszy pomys na wiecie. Dla mnie, to
by jeden z tych z momentw, kiedy przebywanie w jej mylach, byo przebywaniem zbyt
blisko niej. Wolaabym raczej sta obok niej, tak ebym moga przywrci j do porzdku.
Ona jest tylko moj przyjacik - zamia si, jego twarz nabraa pewnego rodzaju
sodkiej niemiaoci. - I nie sdz, abymy naprawd do siebie pasowali. Poza
tym - jego wyraz twarzy si zmieni - nigdy nie umwibym si z dziewczyn

- 184 -

Masona.
Lissa chciaa powiedzie to, co ja jej zawsze powtarzaam, e nigdy tak naprawd nie byam
dziewczyn Masona. Jednak mdrze wybraa dla niego to, co najlepsze i pozwolia mu w to
wierzy.
Kady musi w kocu pj dalej.
To naprawd nie byo tak dawno. Zaledwie co koo miesica temu. I to na prawd
nie jest co, o czym mona szybko zapomnie.
Jego oczy byy smutne, a ich nieobecne spojrzenie sprawio nam obu bl.
Przepraszam - powiedziaa. - Nie chciaam, aby to zabrzmiao jak co mao
znaczcego. To, co widziae - wiem, to byo straszne.
Wiesz, co jest dziwne? Waciwie to nie pamitam zbyt duo z tego. I to jest
straszne. Byem tak odurzony, e nie mam pojcia co si dziao. Nienawidz tego nie masz nawet pojcia jak bardzo. Bycie bezsilnym jak wtedy to najgorsza rzecz
na wiecie.
Czuam si w ten sam sposb. Myl, e to byo typowe dla stranika. Jednak Eddie i ja
nigdy o tym nie rozmawialimy. Nigdy nawet nie wspomnielimy o Spokane.
To nie bya twoja wina. - powiedziaa Lisa. - Endorfiny strzygi s silne. Nie moge
z nimi walczy.
Powinienem postara si bardziej - odpowiedzia, przytrzymujc drzwi do jej
dormitorium. - Gdybym by cho troch bardziej przytomny sam nie wiem. Mason
mgby nadal y.
Uwiadomiam sobie, e oboje - Eddie i ja, powinnimy byli pj na terapi jak tylko
wrcilimy z zimowych ferii. Wreszcie zrozumiaam dlaczego wszyscy mwili, e
obwinianie si za mier Masona byo absurdalne. Eddie i ja utrzymywalimy si w
przekonaniu, e jestemy odpowiedzialni za rzeczy, ktre byy poza nasz kontrol.
Torturowalimy si poczuciem winy, na ktr w ogle nie zasuylimy.
Hej, Lissa, podejd tutaj.
Powany temat zosta odoony na pniej, kiedy Jesse i Ralf machnli na ni z koca holu
dormitorium. Moja czujno natychmiast wzrosa. Tak jak jej. Lissa nie lubia ich, tak samo
jak ja.
O co chodzi? - zapyta ostronie Eddie.
Nie wiem - mrukna, idc przez hol. - Mam nadziej, e zaatwi to szybko.
Jesse posa jej olniewajcy umiech, ktry kiedy powodowa, e byo mi gorco. Teraz
widziaam, e to byo sztucznym kawakiem gwna.
Jak leci? - zapyta.
Jestem zmczona - odpowiedziaa. - Chc si pooy. Co jest grane?
Jesse spojrza na Eddiego.

- 185 -

Mgby da nam troch prywatnoci?


Eddie spojrza na Liss. Kiwna gow i Eddie oddali si wystarczajco daleko, aby nie
mc sysze rozmowy, ale cigle mc j obserwowa. Kiedy by ju poza ich zasigiem,
Jesse si odezwa.
Mamy dla ciebie zaproszenie.
Na co, na imprez?
Co w tym rodzaju. To jest grupa - Ralf nie by tak dobry w mwieniu, wic Jesse
znw przej inicjatyw.
To co wicej ni grupa. Jest tylko dla elity - wskaza na ca trjk. - Ty, ja i Ralf
nie jestemy jak inni moroje. Nie jestemy nawet jak wikszo innych rodzin
krlewskich. Mamy obawy i problemy, o ktre musimy zadba.
To byo zabawne, e uwzgldni w tym Ralfa. Krlewsko Ralfa pochodzia tylko od jego
matki, ktra bya z rodu Vodw, wic on nigdy nawet nie nosi arystokratycznego nazwiska,
nawet, jeli technicznie rzecz biorc, pyna w nim krlewska krew.
Brzmi troch snobistycznie - powiedziaa. - Bez obrazy. Ale dzikuj za ofert.
Caa Lissa. Zawsze uprzejma, nawet dla takich gadzin 46 jak ci dwaj.
Pracujemy nad tym, aby doprowadzi sprawy do koca. My - zawaha si i zacz
mwi ciszej - pracujemy nad sposobami by nasze pogldy poszy dalej, aby
pokaza ludziom nasz drog, bez wzgldu na wszystko.
Nie rozumiesz. My nie siedzimy tylko z zaoonymi rkami. My pracujemy, eby
zaatwi pewne sprawy. My - zawaha si, a potem przemwi spokojniej pracujemy nad sposobami, eby nasze gosy wydostay si std na zewntrz, eby
ludzie widzieli nasz punkt widzenia, bez wzgldu na wszystko.
Lissa zamiaa si nerwowo.
Brzmi jak bycie chcieli uywa wpywu.
Wic?
Nie mogam zobaczy jej twarzy, ale mogam poczu, e stara si wyglda tak pewnie, jak
to tylko moliwe.
Zwariowae? Uywanie wpywu jest zabronione. Jest ze.
Tylko dla niektrych osb. Ale najwyraniej nie dla ciebie, odkd jeste w tym
cakiem dobra.
Zesztywniaa.
Dlaczego tak uwaasz?
Poniewa kto - waciwie to kilka osb - to sugerowao.
Osoby? Prbowaam sobie przypomnie, co Christian i ja mwilimy w pokoju karmicieli.
Nigdy nie wymienilimy jej imienia, jednak oboje chwalilimy si, e widzielimy, jak kto
uywa wpywu. I najwyraniej, Jesse dowiedzia si o niej rwnie innych rzeczy.
46

wokw, lizusw, wazeliniarzy, palantw, skurwieli (modsza modzie nie widzi tego ostatniego :P ) przyp. Ginger

- 186 -

Poza tym, to faktycznie dosy oczywiste. Ludzie ci uwielbiaj. Trzymasz si z dala


od kopotw, a ja wreszcie wiem dlaczego. Pracowaa nad tym przez cay czas.
Obserwowaem ci w klasie poprzedniego dnia, kiedy przekonaa Pana Hill aby
pozwoli Christianowi pracowa z tob nad projektem. Nigdy nie pozwoliby
komukolwiek tego zrobi.
Byam z nimi w klasie tamtego dnia. Lissa faktycznie uya wpywu na swoim nauczycielu,
aby pomc Christianowi. Bya tak pochonita swoim usprawiedliwieniem tego, e uya
kompulsji na Panu Hillu, nawet o tym nie wiedzc. W porwnaniu do innych rzeczy, ktre
widziaam jak robia, to rzeczywicie byo dosy sabe show z uyciem wpywu. Nikt tego
nie zauway. No dobra, prawie nikt.
Suchaj - zacza niespokojnie Lissa - naprawd nie mam pojcia, o czym mwisz.
Musze i si pooy.
Na twarzy Jessego pojawio si podekscytowanie.
Nie ma sprawy. Uwaamy, e to wietne. Chcemy ci pomc albo raczej chcemy,
eby to ty nam pomoga. Nie mog uwierzy, e nigdy wczeniej tego nie
zauwayem. Naprawd jeste w tym dobra i chcielibymy, aby nam to pokazaa.
Dodatkowo, adna z pozostaych grup Mn nie ma Dragomira. Bdziemy
pierwszymi, ktrzy bd mie wszystkich reprezentantw rodzin krlewskich.
Westchna.

Jeli mogabym uy wpywu, spowodowaabym, ebycie odeszli. Mwiam wam,


nie jestem zainteresowana.
Ale my ci potrzebujemy! - zawoa Ralf.

Jesse rzuci mu ostre spojrzenie, a potem umiechn si do Lisy. Miaam to dziwne


uczucie, e prbuje j zmusi, jednak to nie wywoao na niej adnego efektu ani na
mnie, poniewa patrzyam jej oczami.
Nie chodzi tylko o to, aby nam pomoga. W kadej szkole s grupy Mn powiedzia Jessie. Nachyli si bliej i nagle, ju nie wyglda tak przyjanie. - Jej
czonkowie s rozsiani po caym wiecie. Sta si tego czci, a bdziesz miaa
prawo zrobi ze swoim yciem, co zechcesz. A jeli wszyscy nauczymy si uywa
wpywu, moemy powstrzyma rzd morojw przed robieniem gupich rzeczy moemy si upewni, e krlowa i inni podejm waciwe decyzje. Wszystko to jest
dla ciebie dobre!
Jest mi dobrze teraz, dziki - powiedziaa cofajc si. - I nie jestem do koca
przekonana, e wiesz, co jest najlepsze dla morojw.
Dobrze? Z twoim chopakiem strzyg i aspirujc na dziwk straniczk? - zawoa
Ralf.
Powiedzia to wystarczajco gono, eby zwrci na siebie uwag Eddiego, a Eddie nie
wyglda na zadowolonego.
Zamknij si - warkn gniewnie Jessie. Odwrci si do Lisy. - Nie powinien tak
mwi ale poniekd ma racj. Reputacja twojej rodziny zaley od ciebie, a droga

- 187 -

ktra podasz nikt nie traktuje ci powanie. Krlowa ju prbuje utrzyma ci


w ryzach i odcign ci z dala od Ozery. Doprowadzisz si do ruiny i wypalisz.
Lissa robia si coraz bardziej wcieka.
Nie masz pojcia o czym mwisz. I - zmarszczya brwi. - Co to znaczy, e prbuje
mnie odcign od Christiana?
Chce eby pol - zacz Ralf, ale Jesse natychmiast mu przerwa.
Wanie o tym mwi - powiedzia. - Wiemy, e rnego rodzaju rzeczy mog mie
na ciebie wpyw i chcemy ci pomc tobie i Christianowi.
Miaam przeczucie, e Ralf zna plan krlowej, dotyczcy lubu Lissy i Adriana.
Zastanawiaam si, jak on si o tym dowiedzia, dopki nie przypomniaam sobie, e Ralf
by spokrewniony z rodzin Voda. Priscilla Voda bya doradczyni krlowej i jej najlepsz
przyjacik. Ona wie wszystko o planach krlowej i prawdopodobnie powiedziaa o nich
Ralfowi. Ich stosunki musiay by blisze, ni si spodziewaam.
Powiedz mi - zadaa Lissa. Myl, aby uy na nim wpywu zabysa w jej umyle,
jednak j zignorowaa. Nie chciaa si do tego znia. - Co wiesz o Christianie?
Nie ma informacji za darmo - powiedzia Jesse. - Przyjd na spotkanie, to wszystko
ci powiemy.
Jak chcecie. Nie jestem zainteresowana waszymi elitarnymi kontaktami i nic nie
wiem na temat wpywu.
Mimo tego, co powiedziaa, bya szalenie ciekawa tego, co wiedzia. Zacza si odwraca,
ale Jesse zapa j za rami.
Cholera! Musisz
Lissa idzie teraz do ka - powiedzia Eddie. Podszed tak szybko, jak szybko Jesse
j dotkn. - Zabierz rk, albo zrobi to za ciebie.
Jesse mierzy wzrokiem Eddiego. Jak w wikszoci zestawie morojw z dampirami, Jesse
mia wzrost, a Eddie mia minie. Oczywicie, Jesse mia rwnie wsparcie w postaci
Ralfa, ale to nie miao znaczenia. Wszyscy wiedzieli kto by wygra, gdyby Eddie stan do
walki przeciwko nim. Pikno tej sytuacji polegao na tym, e Eddie nawet nie miaby
kopotw, gdyby twierdzi, e chroni Liss przed napastowaniem. Jesse i Ralf powoli si
cofnli.

Potrzebujemy ci - powiedzia Jesse. - Jeste niepowtarzalna. Pomyl o tym.

Kiedy odeszli, Eddie zapyta.

Wszystko w porzdku?
Tak dziki. Boe, to byo takie dziwne.

Ruszyli w stron schodw.

O co im chodzio?
Maj obsesj na punkcie krlewskiej spoecznoci, czy co takiego i chc, abym si
do nich przyczya, eby mieli przedstawicieli wszystkich rodzin krlewskich. S
tym tak jakby zalepieni.

- 188 -

Eddie wiedzia o duchu, ale nie chciaa mu przypomina, jak wietna 47 bya w uywaniu
wpywu. Otworzy przed ni drzwi.
C, mog ci denerwowa ile tylko chc, ale nie mog ci zmusi do przyczenia
si do nich, jeli ty tego nie chcesz.
Tak, tak przypuszczam. - Cz niej wci zastanawiaa si, co wiedz o Christianie,
i czy to nie by tylko blef. - Mam tylko nadziej, e nie bd zbyt denerwujcy.
Nie martw si - powiedzia twardym gosem. - Zadbam o to, aby nie byli.
Wrciam do wasnego ciaa i otworzyam drzwi do swojego dormitorium. W poowie
schodw odkryam, e si umiechaam. Na pewno nie chciaam, aby Jesse i Ralf
nagabywali Liss, ale gdyby doszo do tego, e Eddie musiaby im przyoy? (czyt. pobi,
wygrzmoci i naklepa - przyp. Szazi i Ginger) Tak. Nie miaabym nic przeciwko
zobaczeniu, jak pac za to, co zrobili innym.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca & Dismay

47

badass - zajebista xD

- 189 -

Rozdzia dwudziesty drugi


PSYCHOLOKA DEIRDRE MUSIAA niewiele mie z ycia, skoro nasze nastpne
spotkanie zaplanowaa na niedziel. Nie byam tym zachwycona, bo to by nie tylko dzie w
ktrym miaam wolne - to by dzie, w ktrym moi przyjaciele te mieli wolne. Jednak
rozkazy byy rozkazami, wic niechtnie przyszam.

Mylia si - powiedziaam jej zaraz po tym jak usiadam.

Tak naprawd to jeszcze nie omwiymy pyta z naszej ostatniej sesji. Nasze ostatnie
spotkania powiciymy na mwieniu o mojej matce i tym, co sdziam o sprawdzianie
praktycznym.

Odnonie czego? - zapytaa.

Ubrana bya w kwiecist sukienk bez rkaww, ktra sprawiaa wraenie zbyt lekkiej jak
na dzisiejszy dzie. Rodzia te dziwne podobiestwo do fotografii przyrody, ktre wisiay
w biurze.

Tego faceta. Lubi go nie tylko dlatego, e nie mog go mie. Lubi go, bo... jest
sob. Udowodniam to sobie.
Jak udowodnia?
To duga historia - powiedziaam wymijajco. Tak naprawd nie chciaam zagbia
si w szczegy mojego eksperymentu z Adrianem i kompulsj. - Po prostu musisz
mi zaufa.
A co z inn rzecz, o ktrej rozmawiaymy? - zapytaa. - Co z twoimi uczuciami do
Lissy?
To zaoenie rwnie byo ze.
Udowodnia to?
Nie, ale to nie by rodzaj rzeczy, ktry mogabym przetestowa w ten sam sposb.
Wic jak moesz by pewna? - zapytaa.
Bo jestem. - To bya najlepsza odpowied, jak moga dosta.
Jak ostatnio miay si u niej sprawy?
Ostatnio, znaczy jak?
Spdzaycie razem duo czasu? Dotrzymujesz jej kroku w tym co robi?
Jasne, tak jakby. Nie widuj jej czsto. Robi te same rzeczy co zwykle. Umawia si z
Christianem, zdaje kady test. Och, i praktycznie zapamitaa stron internetow
Lehigh.
Lehigh?

Wyjaniam Deirdre ofert krlowej.

Nie bdzie jej tam nawet do jesieni, ale Lissa ju przyglda si wszystkim zajciom i
stara si wybra kierunek studiw.
A co z tob?
Co ze mn?
Co zrobisz, kiedy ona zacznie uczszcza na zajcia?
Pjd z ni. To zwykle nastpuje, kiedy moroj ma stranika bliskiego wiekiem.
Pewnie te mnie na nie zapisz.

- 190 -

Wemiesz te same zajcia co ona?


Tak.
Czy s zajcia, ktre wolaaby wzi zamiast tych, ktre wybierze Lissa?
Skd mam wiedzie? Nie wskazaa nawet jednych, ktre zamierzaa wzi, wic nie
wiem, czy ja te je chc, czy nie. Ale to nieistotne. Musz z ni pj.
I nie masz z tym problemu?

Mj temperament zacz si ujawnia. To byo dokadnie to, o czym nie chciaam


rozmawia.

Nie - powiedziaam dobitnie.

Wiedziaam, e Deirdre chciaa ebym to rozbudowaa, ale odmwiam. Patrzyymy sobie


przez chwil w oczy, prawie jakbymy rzucay sobie nawzajem wyzwania, by ta druga
odwrcia wzrok. Albo moe le to zinterpretowaam. Spojrzaa w d na swj tajemniczy
notatnik, ktry zawsze miaa przy sobie i przejrzaa kilka stron. Zauwayam, e jej
paznokcie s idealnie uksztatowane i pomalowane na czerwono.

Wolaaby nie rozmawia dzisiaj o Lissie? - zapytaa w kocu.


Moemy rozmawia o czymkolwiek, co uwaasz za przydatne.
A co twoim zdaniem takie jest?

Cholera. Znowu robia to co z pytaniami. Zastanawiaam si, czy jeden z jej certyfikatw
zawieszonych na cianie daje jej na to jakie specjalne kwalifikacje.

Myl, e to byoby poyteczniejsze, gdyby przestaa mwi do mnie, jakbym bya


morojk. Zachowujesz si tak, jakbym miaa jak moliwo wyboru - jakbym
miaa prawo by za o jakkolwiek z tych rzeczy, albo decydowa jakie zajcia chc
wzi. To znaczy, powiedzmy, e mog je wybra. Co by to dao? Co zrobiabym z
tymi zajciami? Zostaabym adwokatem albo biologiem morskim? Nie ma sensu
bym miaa wasny harmonogram. Wszystko ju za mnie zdecydowano.
A ty czujesz si z tym w porzdku.

To mogo by pytanie, ale powiedziaa to tak, jakby stwierdzaa fakt. Wzruszyam


ramionami.

Czuj si w porzdku przez cay czas zapewniajc jej bezpieczestwo i to jest to, co
cigle pomijasz. Kada praca ma ze strony. Czy chc przebywa na jej zajciach z
rachunkw? Nie. Ale musz, poniewa inny obowizek jest waniejszy. Czy chcesz
wysuchiwa rozzoszczonych nastolatkw starajcych si zniweczy twoje wysiki?
Nie. Ale musisz, poniewa inna cz twojej pracy jest waniejsza.
Waciwie - powiedziaa niespodziewanie - to jest moja ulubiona cz pracy.

Nie mogam stwierdzi, czy artowaa czy nie, ale zdecydowaam si tego nie cign, w
szczeglnoci dlatego, e nie odpowiedziaa pytaniem. Westchnam.

Po prostu nie znosz, kiedy wszyscy traktuj mnie, jakbym zostaa zmuszona do
bycia stranikiem.
Wszyscy, czyli kto?
C, ty i ten facet ktrego spotkaam na Dworze... dampir o imieniu Ambrose. On
jest... c, jest dziwk sprzedajc krew. Msk dziwka sprzedajc krew. - Jakby to
- 191 -

nie byo oczywiste. Czekaam, czy zareaguje jako na to okrelenie, ale tego nie
zrobia. - Nada temu taki ton, jakbym bya w puapce takiego ycia i tego
wszystkiego. Ale nie jestem. To jest to, czego chc. Jestem w tym dobra. Wiem, jak
walczy i wiem jak chroni innych. Czy kiedykolwiek widziaa strzyg?
Pokrcia gow.

No c, ja widziaam. I kiedy mwi, e chc spdzi swoje ycie ochraniajc


morojw i zabijajc strzygi, to wanie to mam na myli. Strzygi s ze i musz
zosta zgadzone. Jestem szczliwa mogc to robi i jeli dziki temu mog by ze
swoja najlepsz przyjacik, to nawet lepiej.
Rozumiem to, ale co si stanie, jeli zapragniesz innych rzeczy - rzeczy, ktrych ze
wzgldu na wybranie tego stylu ycia, nie bdziesz moga mie?

Skrzyowaam ramiona.

Taka sama odpowied co wczeniej. Wszystko ma swoje dobre i ze strony. Musimy


je tylko zbalansowa najlepiej jak moemy. Chodzi mi o to, czy zamierzasz mi przez
to powiedzie, e to ycie nie na tym polega? e jeli nie mog mie absolutnie
wszystkiego, to jest ze mn co nie tak?
Nie, oczywicie, e nie - powiedziaa, odchylajc si do tyu na krzele. - Chc,
eby miaa wspaniae ycie, ale nie mog oczekiwa, e bdzie ono idealne. Nikt
nie powinien. Ale to, co uwaam za interesujce to fakt, w jaki sposb reagujesz i
radzisz sobie, gdy musisz pogodzi te sprzeczne elementy twojego ycia - kiedy
posiadanie jednej rzeczy oznacza, e nie moesz mie innej.
Wszyscy przez to przechodz - miaam wraenie, jakbym si powtarzaa.
Tak, ale nie wszyscy w wyniku tego widz duchy.

Zabrao mi par sekund, zanim zdaam sobie spraw, do czego ona pije.

Czekaj. Mwisz, e powodem dla ktrego widz Masona jest to, e sekretnie jestem
za na Liss za rzeczy, ktrych nie mog mie? A co si stao z t ca traum przez
ktr przeszam? Mylaam, e to by powd, dla ktrego widziaam Masona.
Uwaam, e istnieje wiele powodw, przez ktre widziaa Masona - powiedziaa. I to wanie wyjaniamy.
A mimo to - rzekam - nigdy tak naprawd nie rozmawiaymy o Masonie.

Deirdre umiechna si pogodnie.

Nie?

Nasza sesja dobiega koca.

Czy ona zawsze odpowiada pytaniem na pytanie? - spytaam pniej Liss.

Szam z ni przez dziedziniec, kierujc si do kafeterii na obiad. Pniej miaymy spotka


si z innymi na ogldaniu filmu. Mino troch czasu, od kiedy ona i ja spdzaymy czas
tylko we wasnym towarzystwie. Uwiadomiam sobie, jak bardzo mi tego brakowao.

Nie chodzimy do tego samego psychologa - zamiaa si. - To byby konflikt


interesw.

- 192 -

No c, czy twj te to robi?


Nie ebym naprawd to zauwaya. Rozumiem, e twj tak robi?
Taa to w zasadzie cakiem niezwyky spektakl.
Kto by pomyla, e kiedy nadejdzie dzie, w ktrym bdziemy si wymieniay
wraeniami z terapii.

Obie si z tego zamiaymy. Mino kilka chwil i Lissa zacza co mwi. Chciaa
powiedzie mi o zdarzeniu z Jesse'im i Ralfem, nie zdajc sobie sprawy z tego, e ja ju o
tym wiem. Zanim zdya cokolwiek powiedzie, kto do nasz doczy. Dean Barnes.

Hej, Rose. Cz z nas prbuje zgadn, dlaczego jeste tylko na poowie etatu.

wietnie. Wiedziaam, e prdzej czy pniej kto o to zapyta. I szczerze, byam nawet
zaskoczona, e nie nastpio to wczeniej. Wszyscy byli zajci i w peni pochonici swoimi
sprawdzianami praktycznymi a do teraz. Miaam gotow wymwk.

Jestem chora. Dr Olendzka nie chciaa ebym pracowaa na penym etacie.


Naprawd? - zapyta, odrobin zdziwiony. - Mylaem, e oni zawsze powtarzaj, e
w prawdziwym wiecie nie mona sobie pozwoli na chorobowe. Albo co w tym
stylu.
C, to nie jest prawdziwy wiat, a decyzja dr Olendzkiej jest ostateczna.
Syszaem, e to dlatego, e jeste zagroeniem dla Christiana.
Nie, uwierz mi, to nie przez to. - Zapach alkoholu pochodzcy od Deana da mi
dogodny sposb zmiany tematu. - Pie?
Tak, Shane mia par rzeczy i zaprosi kilku z nas do swojego pokoju. Hej.
Co hej? - zapytaam.
Nie patrz na mnie w taki sposb.
W jaki?
Jakby tego nie pochwalaa.
Bo nie pochwalam - sprzeczaam si.

Lissa zachichotaa.

W zasadzie, to pochwalasz.

Dean zrobi obraon min.

Hej, to mj dzie wolny i nawet jeli mamy niedziel to nie znaczy, e nie mog...

Co obok nas si poruszyo.


Nawet si nie zawahaam. To byo zbyt szybkie i zbyt przyczajone, eby mogo by
czymkolwiek przyjaznym. I byo cae ubrane na czarno. Rzuciam si pomidzy to co, a
Liss i ruszyam na napastnika. W tym caym poruszeniu, ledwie rozpoznaam straniczk,
ktra zwykle uczya nowicjuszy. Miaa na imi Jane albo Joan lub co w tym stylu. Jean, to
byo to. Bya wysza ode mnie, ale moja pi i tak zetkna si z jej twarz. Zatoczya si
do tyu i wanie wtedy zauwayam inny ksztat nadchodzcy z jej boku. Yuri.
Przeskoczyam na jej drug stron, tak, eby znalaza si pomidzy nim a mn. Kopnam j
w brzuch. Upada na niego i oboje si potknli. W tym krtkim momencie, wycignam
swj koek z praktyk i wycelowaam prosto w jej serce. Trafiam do celu, a ona natychmiast
- 193 -

si cofna, poniewa, technicznie rzecz biorc, bya teraz "martwa".


Yuri i ja stalimy twarz w twarz. Gdzie poza mn usyszaam stumiony dwik, ktry jak
podejrzewaam, by wydany przez Deana walczcego z napastnikiem albo napastnikami.
Nie miaam teraz czasu eby to sprawdzi. Musiaam zaatwi Yuriego, co byo
trudniejsze, poniewa by silniejszy od Jean. Poruszalimy si po okrgu, zwodzc si
nawzajem i wyprowadzajc ciosy. W kocu, wykona swj gwny atak. Ale byam szybsza
i wymknam si mu. Byam wystarczajco dugo poza jego zasigiem, eby wycign
koek - i jego rwnie zakokowa. Tak szybko jak tylko pokonany si odsun, odwrciam
si w stron Deana. Lissa staa z boku i przygldaa si, jak walczy ze swoim napastnikiem.
Delikatnie mwic, to byo aosne.
Daam Ryanowi w ko, ale jego bdy nie miay z tym nic wsplnego. Koek do praktyk
Deana lea na ziemi, a jego ruchy byy chaotyczne i niepewne. Doszam do wniosku, e
byby ciarem, gdyby pozosta w walce. Rzuciam si do przodu i zepchnam go z drogi
tak, e polecia daleko w kierunku Lissy. Pomylaam, e moe popchnam go za mocno i
Dean upadnie, ale nie obchodzio mnie to. Nie chciaam eby sta mi na drodze.
Stojc twarz w twarz z moim przeciwnikiem, rozpoznaam w nim: Dymitra.
Nie spodziewaam si tego. Cichy gos z tyu mojej gowy podpowiada mi, e nie mog
walczy z Dymitrem. Reszta mnie przypominaa tamtemu, e robiam to przez ostatnie
sze miesicy i poza tym, on nie by w tej chwili Dymitrem - tylko moim wrogiem.
Skoczyam na niego z kokiem, majc nadziej, e go zaskocz. Ale Dymitra ciko byo
wzi z zaskoczenia. By szybki. Och, zbyt szybki. To byo tak, jakby wiedzia co
zamierzaam zrobi, zanim tego dokonaam.
Powstrzyma mj atak, z ukosa uderzajc w bok mojej gowy. Wiedziaam, e to potem
bdzie bolao, ale adrenalina zbyt mocno we mnie krya, ebym teraz moga zwrci na to
uwag. Zdaam sobie spraw, e wok nas zgromadzili si inni, chcc obejrze to
przedstawienie. Dymitr i ja bylimy w Akademii sawni z bardzo ronych powodw, a w
dodatku, nasza relacja mentor-uczennica zwikszaa dramat walki. To bya pierwszorzdna
rozrywka.
Jednak moje oczy widziay tylko Dymitra. Poniewa testowalimy si nawzajem, atakujc i
blokujc, staraam si przypomnie sobie wszystko, czego mnie nauczy. Staraam si
rwnie przypomnie sobie wszystko, co o nim wiedziaam. Miesicami z nim trenowaam.
Znaam go i znaam jego ruchy - tak samo, jak on zna moje. Mogam przewidzie jego
ataki w taki sam sposb, w jaki on przewidywa moje. Kiedy zaczam uywa tej wiedzy,
walka zaczynaa by coraz trudniejsza. Bylimy zbyt dobrze dopasowani, oboje zbyt
szybcy.
Serce mocno walio mi w piersi, a skr pokry pot. Wwczas Dymitr w kocu przedosta
si przez moj obron. Poruszy si w ataku, nacierajc na mnie ca si swojego ciaa.
Zablokowaam najgorsze uderzenie, ale on by tak silny, e to ja byam jedyn, ktra
zachwiaa si pod wpywem uderzenia. Nie zmarnowa okazji i przyszpili mnie do ziemi,
prbujc mnie cakowicie obezwadni. Zostanie zapanym przez strzyg w puapk tak jak
ta, koczyo si ugryzieniem w szyj albo zamaniem karku. Nie mogam na to pozwoli.
Wic, pomimo, e przyszpili wiksz cz mojego ciaa do ziemi, zdoaam wydosta
okie
- 194 -

i wbi mu go w twarz. Cofn si i to byo wszystko, czego potrzebowaam. Przewrciam


go i przygwodziam do ziemi. Walczy, prbujc mnie zepchn z siebie, a ja przycisnam
go z powrotem, jednoczenie prbujc manewrowa swoim kokiem. Jednak by zbyt silny.
Byam pewna, e nie bd w stanie dalej do trzyma. Wtedy, dokadnie gdy pomylaam, e
mi si wyrwie, koek idealnie wpasowa mi si w rk. I tak po prostu, znalaz si tu przy
jego sercu. Byo po wszystkim.
Ludzie stojcy za mn klaskali, ale wszystko co widziaam, to Dymitr. Nie spuszczalimy z
siebie wzroku. Wci siedziaam na nim okrakiem, a moje rce napieray na jego klatk
piersiow. Oboje bylimy spoceni i ciko oddychalimy. Jego oczy patrzyy na mnie z
dum i do cholery, z czym o wiele wikszym. By tak blisko, e cae moje ciao lgno do
niego, znowu mylc, e on by czci mnie; czci, ktra bya moim dopenieniem.
Powietrze midzy nami wydawao si by naelektryzowane i uderzajce. W tym momencie
daabym wszystko, aby pooy si obok niego i poczu jego ramiona owinite wok mnie.
Jego wyraz twarzy powiedzia mi, e myla o tym samym. Ta walka bya skoczona, ale
resztki adrenaliny i zwierzcej pasji pozostay. Wtedy czyja rka dotkna mnie i Jean
pomoga mi wsta. Ona i Yuri umiechali si szeroko, tak samo jak widzowie, ktrzy
zgromadzili si wok. Nawet Lissa wydawaa si by pod wraeniem. Dean, co byo
zrozumiae, wyglda ndznie. Miaam nadziej, e wie o moim wspaniaym zwycistwie
obiegnie kampus tak szybko, jak ostatnie ze rzeczy na mj temat. Chocia prawdopodobnie
tak si nie stanie.

Dobra robota - powiedzia Yuri. - Z podrcznikow perfekcj zdja ca nasz


trjk.

Dymitr rwnie sta teraz na wasnych nogach. Dobitnie skierowaam wzrok na pozostaych
dwch stranikw, poniewa byam cakiem pewna, e gdybym spojrzaa na niego, mj
wyraz twarzy wyjawiby wszystkie moje uczucia. Cigle ciko oddychaam.

Mam nadziej... e nie zrobiam wam krzywdy - powiedziaam.

Zaczli si mia.

To nasza praca - powiedziaa Jean. - Nie martw si o nas. Jestemy twardzi. Rzucia okiem na Dymitra. - Cakiem niele ci zaatwia tym okciem.

Dymitr potar miejsce blisko oka, a ja miaam jedynie nadziej, e nie uszkodziam go zbyt
mocno.

Ucze przecign mistrza - zaartowa. - Albo raczej zakokowa.

Yuri rzuci Deanowi ostre spojrzenie.

Picie alkoholu na terenie kampusu jest zabronione.


Jest niedziela! - wykrzykn. - Nie powinnimy by na subie.
W prawdziwym wiecie nie ma okrelonych zasad 48 - powiedziaa w bardzo
nauczycielki sposb Jean. - Potraktuj to jako niezapowiedziany sprawdzian. Zdaa

48

chodzi tu o to, e w rzeczywistym wiecie nie jest z gry ustalone, kiedy strzyga ma zaatakowa a kiedy nie. przyp.
Ginger
- 195 -

go, Rose. Bardzo dobra robota.


Dziki. Chciaabym mc to samo powiedzie o moich ubraniach. - Byy mokre i
zabocone. - Pjd si przebra, Liss. Spotkamy si na obiedzie.
Okej.

Jej twarz promieniaa. Bya ze mnie tak dumna, e ledwo moga nad tym zapanowa.
Mogam rwnie wyczu, e trzyma co w sekrecie i zastanawiaam si, czy bdzie to jaka
niespodzianka z gratulacjami gdy spotkam si z ni pniej. Nie chcc tego zniszczy, nie
zagbiaam si w to.

A ty, przejdziesz si z nami - powiedzia Yuri, cignc Dean'a za rkaw.

Napotkaam wzrok Dymitra. Chciaam eby mg zosta w pobliu i porozmawia ze mn.


Moja adrenalina znacznie wzrosa i chciaam witowa. Zrobiam to. Nareszcie. Po tym
caym zaaferowaniu moim partactwem i rzekom niekompetencj, w kocu udowodniam
co potrafi zrobi. Miaam ochot zacz taczy. Jednak Dymitr musia odej z innymi, i
tylko lekkie skinicie gow wiadczyo o tym, e chcia, aby byo inaczej. Westchnam i
patrzyam jak odchodz, a potem sama wrciam do swojego dormitorium.
Bdc w moim pokoju, odkryam, e sytuacja bya gorsza ni mylaam. Jak tylko zdjam
swoje ubocone ubrania, zdaam sobie spraw, e bd potrzebowaa prysznica i porzdnego
szorowania, zanim bd wygldaa przyzwoicie. Zanim si ogarnam mina godzina.
Przegapiam wiksz cz obiadu.
Pobiegam do kafeterii, zastanawiajc si czemu Lissa nie wysaa mi adnych uporczywych
myli. Miaa tendencj do robienia tego, kiedy si spniaam. Prawdopodobnie
postanowia, e zasuyam na przerw po moim sukcesie. Mylc o nim ponownie, duy
umiech pojawi si na mojej twarzy, ale znikn, gdy skierowaam si do korytarza
prowadzcego do stowki. Dua grupa ludzi zebraa si wok czego i rozpoznaam
midzygatunkowe oznaki walki. Biorc pod uwag fakt, e banda Jessiego lubia
przeprowadzaa swoje bjki w sekrecie, zgadywaam, e ta prawdopodobnie nie ma z nimi
nic wsplnego. Stoczona midzy ludmi, pchaam si do przodu i zerkaam ponad
gowami, ciekawa kto mg przycign taki tum.
To byli Adrian i Christian.
I Eddie. Jednak byo jasne, e Eddie by tam w roli sdziego. Sta pomidzy chopakami,
starajc si ich odseparowa. Moje maniery znikny. Odepchnam na bok paru ludzi
stojcych przede mn i popieszyam pomc Eddiemu.

Co tu si do cholery dzieje? - domagaam si wyjanie.

Ulyo mu, kiedy mnie zobaczy. By moe by w stanie odeprze ataki naszych
instruktorw, ale ta sytuacja wyranie wprawiaa go w zakopotanie.

Nie mam pojcia.

Spojrzaam na obu walczcych. Na cae szczcie, aden jeszcze drugiego nie uderzy...
jeszcze. Wygldao rwnie na to, e Christian by tym, ktry zaatakowa.

Mylisz, e jak dugo moesz wykrca si od kary? - krzykn. Jego oczy byy
- 196 -

niczym niebieski ogie. - Czy ty naprawd mylisz, e wszyscy bd cigle kupowa


twoje zagrania?
Adrian jak zwykle wyglda lakonicznie, ale mogam dostrzec oznaki niepokoju skryte pod
leniwym umiechem. Nie chcia znajdowa si w takiej sytuacji i tak jak Eddie, nie by w
ogle pewny, jak do niej doszo.

Szczerze - zacz Adrian znuonym gosem - nie mam pojcia o czym mwisz. Czy
nie moemy po prostu usi i rozsdnie o tym porozmawia?
Jasne. Z pewnoci tego by chcia. Boisz si, e mgbym zrobi to.

Christian unis swoj rk i pomienna kula zataczya wok jego doni. Nawet przy
fluorescencyjnych wiatach, mienia si w rodku na jasnopomaraczowo i granatowo.
Tum zaczerpn z trudem powietrza. Ju dawno przywykam do pomysu morojw
walczcych przy uyciu magii - a w szczeglnoci Christian - ale dla wielu, to bya wci
zakazana rzecz. Christian przybra wymuszony umiech.

A ty czym moesz walczy? Sadzonkami? (solo, na goe klaty! :D:D:D - przyp.


Szazi)
Jeli zamierzasz wszczyna bjk bez adnego powodu, to powiniene przynajmniej
zrobi to w dobry, staromodny sposb przez uderzenie pici - rzek Adrian.

Jego ton by lekki, ale cigle by niespokojny. Podejrzewaam, e doszed do wniosku, i


lepiej poradzi sobie z walk wrcz, ni walk duch kontra ogie.

Nie - przeszkodzi im Eddie. - Nikt nie bdzie nikogo podpala ani te bi. Musiaa tu
zaj jaka wielka pomyka.
O co poszo? - zadaam. - Co si stao?
Twj przyjaciel myli, e planuj polubi Liss i porwa j o zachodzie soca odpowiedzia Adrian. Mwi do mnie, ale jego oczy cigle patrzyy na Christiana.
Nie udawaj, e to nie prawda - warkn Christian. - Wiem, e tak jest. To bya cz
planu - twojego i krlowej. Popieraa ci przez cay czas. Powrt tutaj... to cae
studiowanie... to by podstp eby odcign ode mnie Liss i zwiza j z twoj
rodzin.
Czy ty masz w ogle pojcie, jak niedorzecznie brzmisz? - zapyta Adrian. - Moja
stryjeczna ciotka musi zarzdza caym rzdem morojw! Czy mylisz, e j
naprawd obchodzi to, kto z kim chodzi w liceum - zwaszcza biorc pod uwag
ostatnie afery? Suchaj, przykro mi, e ostatnio spdzaem z ni tyle czasu...
znajdmy j i rozwimy t spraw. Naprawd nie staraem si stan pomidzy
wami. Tu ma adnego spisku.
Owszem, jest - powiedzia Christian, patrzc na mnie spode ba. - Nieprawda? Rose
wie. Wiedziaa o tym przez jaki czas. Nawet rozmawiaa o tym z krlow.
To mieszne - powiedzia wyranie zaskoczony Adrian i rzuci mi szybkie
spojrzenie. - Prawda?
C... - zaczam, zdajc sobie spraw, e sytuacja szybko staje si bardzo paskudna.
- I tak i nie.
Widzisz? - zapyta triumfalnie Christian.

Strumie ognia wystrzeli z jego rki, a Eddie i ja rzucilimy si do przodu w tym samym
momencie. Ludzie zaczli krzycze. Eddie chwyci Christiana, kierujc ogie ku grze. W
tym samym czasie zapaam Adriana i przygwodziam go do podogi. To by szczliwy

- 197 -

podzia zada. Nie chciaam nawet myle, co by byo, gdybymy z Eddiem starali si
powstrzyma tylko jedn i t sam osob.

Mio, e si przejmujesz - mrukn Adrian, krzywic si przy podnoszeniu gowy z


ziemi.
Zmu go - szepnam, kiedy pomogam mu si podnie. - Musimy rozwiza t
spraw, zanim kto pod wpywem impulsu zostanie podpalony.

Eddie prbowa powstrzyma Christiana przed rzucaniem si do przodu. By mu pomc,


przytrzymaam Christiana za jedno rami. Adrian nie wyglda na zachwyconego tym, e
musi podej bliej, ale tak czy inaczej, posucha mnie.
Christian prbowa si wyszarpa, ale nie mg pokona naszej dwjki. Adrian, obawiajc
si, e jego wosy zostan podpalone, z widocznym niepokojem pochyli si nad
Christianem i nawiza kontakt wzrokowy.

Christian, przesta. Porozmawiajmy. - Christian opiera si nieco jego wpywowi,


ale powoli, wyraz jego twarzy zagodnia, a oczy rozszerzyy si. - Porozmawiajmy
o tym - powtrzy Adrian.
Okej - odpar Christian.

Po tumie ponioso si zbiorowe westchnienie rozczarowania. Adrian na tyle sprawnie uy


wpywu, e nikt tego nie podejrzewa. Wygldao tak, jakby Christian po prostu posucha
gosu rozsdku. Jak tylko tum si rozproszy, Eddie i ja uwolnilimy Christiana na tyle,
eby poprowadzi go do odlegego kta gdzie moglimy porozmawia na osobnoci. Jak
tylko Adrian straci z nim kontakt wzrokowy, twarz Christiana wypenia si furi i
prbowa skoczy na Adriana. Eddie i ja za w por go przytrzymalimy. Nie mg si
ruszy.

Co ty wanie zrobi? - wrzasn Christian. Kilka osb na dole holu spojrzaa do


tyu, bez wtpienia sdzc, e mimo to i tak dojdzie do walki. Warknam gono,
prosto w jego ucho. Wzdrygn si. - O.
Uspokj si. Co tutaj nie gra, a my musimy dowiedzie si co, zanim zrobisz co
gupiego.
To co nie gra - rzek Christian, parzc gronie na Adriana - to fakt, e oni starali si
rozdzieli Liss i mnie, a ty o tym wiedziaa, Rose.

Adrian spojrza na mnie.

To prawda?
Taa, to duga historia. - Odwrciam si do Christiana. - Suchaj, Adrian nie mia z
tym nic wsplnego. Nie, wiadomie. To by pomys Tatiany - i w zasadzie, to ona
jeszcze niczego konkretnego nie zrobia. To by jej dugoterminowy plan - tylko jej,
nie jego.
Wic jakim cudem ty o tym wiesz? - domaga si odpowiedzi Christian.
Poniewa mi powiedziaa - baa si, e mog omami Adriana.
Naprawd? Czyby bronia naszej mioci? - zapyta Adrian.
Bd cicho - powiedziaam. - Musz to wiedzie, Christian. Kto ci to powiedzia?
Ralf - odpowiedzia, pierwszy raz wygldajc niepewnie.
Powiniene wiedzie lepiej, a nie go sucha - zauway Eddie, nachmurzajc si
przy wypowiadaniu jego imienia.
- 198 -

Poza faktem, e tym razem Ralf mwi prawd - z wyjtkiem wmieszania w to


Adriana. Ralf jest spokrewniony z najlepsz przyjacik krlowej - wyjaniam.
wietnie - odpar Christian. Wydawa si na tyle spokojny, e Eddie i ja pucilimy
go. - Wszyscy zostalimy wykorzystani.

Rozejrzaam si, nagle zdajc sobie z czego spraw.

Gdzie jest Lissa? Dlaczego nie powstrzymaa tego wszystkiego?

Adrian spojrza na mnie i unis brew.

Ty nam powiedz. Gdzie ona jest? Nie przysza na obiad.


Nie mog... - zmarszczyam brwi. Staam si tak dobra w osanianiu si, kiedy tego
potrzebowaam, e przez duszy okres czasu mogam si obej bez odbierania od
niej jakichkolwiek uczu. Tym razem, nic nie wyczuam, bo nic od niej nie
napywao. - Nie mog jej wyczu.

Gapiy si na mnie trzy pary oczu.

Czy ona pi? - zapyta Eddie.


Mog stwierdzi kiedy ona pi... to jest co innego...

Powoli, powoli, zaczynaam odczuwa to, gdzie si znajdowaa. Celowo mnie blokowaa,
starajc si przede mn schowa, ale jak zwykle j znalazam.

Mam j. Bya... o Boe!

Mj krzyk roznis si po caym korytarzu, wtrujc odlegym krzykom Lissy, gdy


wystrzeli w niej bl.
Tumaczenie: Bells

- 199 -

Rozdzia dwudziesty trzeci


POZOSTALI W KORYTARZU zamarli i gapili si. Poczuam, jakbym wanie zostaa
uderzona w twarz. Z tym, e to nie bya moja twarz. Tylko Lissy. Przeniknam do jej
umysu, natychmiast rejestrujc jej otoczenie i wszystko, co si z ni dziao - jak to, e z
ziemi wzleciay kolejne kawaki ska, roztrzaskujc si o jej policzki. Manewrowa nimi
nowicjusz, o ktrym nie wiedziaam nic, poza tym, e by z rodziny Drozdoww. Odamki
zadaway bl nam obu, ale tym razem wstrzymaam swj krzyk i zacisnam zby,
przesuwajc si wraz z przyjacimi ponownie w gb korytarza.

Pnocno zachodnia cze kampusu, pomidzy tym dziwnego ksztatu stawem, a


ogrodzeniem - powiedziaam im.

Wraz z tym oderwaam si od nich i dopadam drzwi, biegnc najszybciej jak mogam,
prosto do czci kampusu, gdzie trzymano Liss. Nie byam w stanie dojrze przez jej oczy
wszystkich gromadzcych si tam ludzi, ale rozpoznaam kilku. Byli tam Jesse i Ralph.
Brandon. Brett. Facet od Drozdoww. Jeszcze inni. Odamki ska wci uderzay, wci
kaleczyy jej twarz. Nie krzyczaa ani nie pakaa - po prostu nieprzerwanie powtarzaa im,
by przestali, podczas gdy dwch z nich przytrzymywao j midzy sob.
Jesse w midzy czasie powtarza jej, eby zmusia ich do zaprzestania. Suchaam go przez
umys Lissy jedynie w poowie. Powody si nie liczyy, zrozumiaam. Zamierzali
torturowa j dopki nie zgodzi si przyczy do ich grupy. Musieli zmusi Brandona i
pozostaych w ten sam sposb.
Przytoczyo mnie duszce uczucie i potknam si, niezdolna do oddychania, kiedy woda
pokrya moj twarz. Walczc ciko, oddzieliam si od Lissy. To dziao si jej, nie mi.
Kto torturowa j teraz wod, odcinajc jej w ten sposb powietrze. Kimkolwiek by, nie
pieszy si, na zmian zanurza jej twarz w wodzie, wyciga, po czym powtarza wszystko
jeszcze raz. Krztusia si, parskaa i kiedy moga, wci prosia ich, by przestali.
Jesse kontynuowa, patrzc wyrachowanym spojrzeniem.

Nie pro ich, zmu ich.

Prbowaam przyspieszy, ale mogam tylko szybciej i. Tamci znajdowali si w jednym z


najodleglejszych punktw granicy kampusu. To by spory dystans do pokonania i z kadym
wyczerpujcym krokiem czuam wicej blu Lissy i narastajcego w niej gniewu. Jakim
byam dla niej stranikiem, skoro nie potrafiam ochroni jej nawet tu, na terenie kampusu?
Uytkownik powietrza by nastpny i nagle wygldao to tak, jakby ponownie torturowa j
przydupas Wiktora Daszkowa. Kolejno zabierano jej powietrze, zostawiajc j dyszc, po
czym znw atakowano, miadc jej twarz. To bya mczarnia, przywioda wszystkie
wspomnienia z jej porwania, cae przeraenie i zgroz, o ktrych staraa si zapomnie.
Uytkownik powietrza przesta, ale byo ju za pno. Co w jej wntrzu pko.
Kiedy Ralf podszed jako nastpny, by uy ognia, byam tak blisko, e waciwie
widziaam jak rozpala si w jego doniach. On jednak mnie nie widzia.
adne z nich nie skupiao uwagi na swoim otoczeniu, ich wasne przedstawienie robio za
wiele haasu, by mogli mnie usysze. Napadam na Ralfa, zanim ogie zdy opuci jego
- 200 -

do, przyciskajc go do ziemi i uderzajc w twarz jednym wyszkolonym ruchem. Kilku z


pozostaych - w tym Jesse - ruszyo mu na pomoc i prbowao mnie odcign. Ostatecznie
prbowali do momentu, gdy zorientowali si kim byam.
Ci ktrzy zobaczyli moj twarz, natychmiast si wycofali. Ci, ktrzy nie zdoali, szybko si
tego dowiedzieli w ostrzejszy sposb, gdy za nimi ruszyam. Dzisiejszego dnia, ju
wczeniej pokonaam trzech w peni wyksztaconych stranikw. Grupa rozpuszczonych,
arystokratycznych morojw nie wymagaa specjalnego wysiku. To take byo ironiczne - i
pokazywao, jak niektrzy moroje niechtnie unosili rce we wasnej obronie - e kiedy ta
grupa bya tak dna uywania magii przeciwko Lissie, nikt z nich nie pomyla, by
skierowa j przeciwko mnie.
Wikszo z nich rozproszya si, zanim zdyam pooy na nich do i nie obchodzili
mnie wystarczajco, bym za nimi podya. Chciaam tylko, by byli z dala od Lissy. Musz
jednak przyzna, e zadaam Ralfowi kilka ekstra ciosw, nawet gdy si podda, gdy
uznaam go za sprawc tego caego zamieszania. W kocu zostawiam go, lecego na
ziemi i jczcego, wyprostowaam si i rozejrzaam za Jessem - drugim winowajc. Szybko
go znalazam. By jedynym, ktry zosta.
Podbiegam do niego i cakiem zdezorientowana wpadam w lizg, by si zatrzyma. Sta
tam po prostu, wpatrujc si w przestrze z rozdziawionymi ustami. Spojrzaam na niego,
potem w kierunku, gdzie si gapi i ponownie na niego.

Pajki - powiedziaa Lissa.

Jej gos sprawi, e podskoczyam. Odsuna si na bok z mokrymi wosami, posiniaczona i


pokaleczona, ale poza tym nic jej nie byo. W wietle ksiyca jej blade rysy twarzy
sprawiay, e wygldaa prawie tak upiornie, jak Mason. Jej oczy ani na chwil nie opuciy
Jessego, gdy si odezwaa.

Myli, e widzi pajki. I e po nim pezaj. Jak mylisz? Powinnam bya wybra
we?

Spojrzaam z powrotem na Jessego. Wyraz jego twarzy wywoa na moim krgosupie


dreszcze. To wygldao jakby zosta zamknity w swoim prywatnym koszmarze. Wci
czuam przez wi straszliwe uczucie. Zazwyczaj, gdy Lissa uywaa magii, czuam
wspaniao, ciepo i niezwyko. Tym razem byo inaczej. To byo czarne, liskie i gste.

Myl, e powinna przesta. - stwierdziam. Usyszaam biegncych do nas z oddali


ludzi. - To ju koniec.
To by rytua inicjacji. - powiedziaa. - No c, pewien rodzaj. Poprosili mnie bym
do nich doczya kilka dni temu i odmwiam. Ale wkurzyli mnie znowu i
powtarzali, e wiedz co wanego o Adrianie i Christianie. Zaczo to do mnie
dociera i... W kocu powiedziaam, e przyjd na jedno ich spotkanie, ale nic nie
wiem o wpywie. Udawaam. Chciaam po prostu sprawdzi co wiedz. - Przechylia
jedynie nieznacznie gow, ale co musiao dzia si z Jessem. Jego oczy jeszcze
bardziej si poszerzyy, jakby kontynuowa swj niemy krzyk. - Pomimo tego, e si
jeszcze praktycznie nie zgodziam, przeprowadzili na mnie swj inicjacyjny rytua.
Chcieli dowiedzie si, ile tak naprawd mog. To sposb na sprawdzenie osb, tego
jak dobrzy s w kompulsji. Torturuj ich, a ci nie bd w stanie wytrzyma i potem,
pod t ca presj, ludzie wpadaj w sza, prbujc w ten sposb wpyn na
atakujcych, by przestali. Jeeli ofiara posuguje si jakimkolwiek wpywem, staje
- 201 -

si czonkiem grupy - uwanie zmierzya Jessego wzrokiem. Zdawa si by we


wasnym i to bardzo, bardzo zym wiecie. - Domylam si, e to czyni mnie ich
przewodniczcym, co?
Przesta - powiedziaam.

Uczucie tej pokrconej magii wywoywao we mnie mdoci. Ona i Adrian ju kiedy
wspomnieli o czym takim, pomyle przyprawiania ludzi o wizje rzeczy, ktrych tak
naprawd nie byo. artobliwie nazywali to super-kompulsj - i to byo potworne.

To nie jest sposb, w jaki powinno wykorzystywa si ducha. To nie jeste ty. To
jest ze.

Oddychaa ciko, pocc si z nadmiernego wysiku.

Nie mog si od tego uwolni - stwierdzia.


Moesz - odpowiedziaam. Dotknam jej ramienia. - Oddaj to mi.

Odwrcia si delikatnie od Jessego i zerkna na mnie zdziwiona, nim z powrotem


unieruchomia w nim spojrzenie.

Co? Przecie nie moesz uywa magii.

Skupiam si mocno na naszej wizi, jej umyle. Nie mogam waciwie odebra jej magii,
ale ciemno, ktr niosa. Zdaam sobie spraw, e robiam to ju od dawna. Zawsze, kiedy
si martwiam i pragnam, by si uspokoia i zwalczya mroczne uczucia, robia to poniewa ja je wszystkie zabieraam. Pochaniaam je, dokadnie jak Anna od w.
Wadimira. Wanie to widzia Adrian, kiedy ciemno przeskoczya z jej aury do mojej. I
to - to naduycie ducha, wykorzystywanie go do zoliwego krzywdzenia innych i nie w
obronie wasnej, przynosio w niej najgorsze efekty uboczne. To byo niemoralne i
niewaciwe, nie mogam pozwoli jej tego trzyma. Wszystkie uczucia, mojego wasnego
szalestwa i zoci, nie miay teraz znaczenia.

Nie - zgodziam si. - Nie mog. Ale ty moesz uy mnie, by si tego pozby. Skup
si na mnie. Uwolnij to wszystko. To jest ze. Nie chcesz tego.

Wpatrzya si we mnie ponownie wielkimi i zdesperowanymi oczyma. Nawet bez


bezporedniego kontaktu wzrokowego, wci moga torturowa Jessego. Jednoczenie
zobaczyam i poczuam bitw, jak ze sob toczya. Skrzywdzi j tak bardzo - chciaa by za
to zapaci. Musia. I jeszcze, w tym samym czasie, wiedziaa, e mam racj. Ale byo jej
ciko. Tak niesamowicie ciko, eby odpuci
Nagle z naszej wizi znikn ten pomie czarnej magii, razem z towarzyszcym mu
mdlcym uczuciem. Co jakby podmuch wiatru uderzyo w moj twarz, zachwiaam si,
lecc w ty. Zadraam, kiedy dziwne uczucie skrcio moje wntrznoci. To byo jak iskry,
ponca we mnie spirala energii elektrycznej. Po chwili i to znikno. Jesse pad na kolana,
uwolniony od koszmaru.
Liss zalaa fala widocznej ulgi. Bya wci wystraszona i zraniona tym, co si wydarzyo,
ale nie trawi jej ju ten okropny, niszczcy gniew, ktry popchn j do ukarania Jessego.
dza zemsty znikna z jej wntrza.
Problem w tym, e teraz bya we mnie.
- 202 -

Obrciam si do Jessego i to byo tak, jakby we wszechwiecie nie istniao nic innego,
poza nim. W przeszoci prbowa mnie zniszczy. Torturowa Liss i skrzywdzi tylu
innych. To byo nie do przyjcia. Zaatakowaam go. Jego oczy miay jedynie moment, by
rozszerzy si z przeraenia, zanim moja pi dosignea jego twarzy. Szarpno nim do
tyu i z jego nosa trysna krew. Syszaam, jak Lissa krzyczy, ebym przestaa, ale nie
potrafiam. Musia zapaci za to co jej zrobi. Chwyciam go za ramiona i rzuciam nim
mocno o ziemi. Teraz on take krzycza - pocztkowo - bym przestaa. Zamkn si, gdy
ponownie go uderzyam.
Poczuam jak donie Lissy wczepiaj si we mnie paznokciami, prbujc mnie odepchn,
ale zabrako jej siy. Nieprzerwanie go biam. Nie byo w tym ani ladu strategii,
precyzyjnej walki jak wczeniej prowadziam z nim i jego przyjacimi, albo nawet
przeciwko Dymitrowi. To byo nieprzemylane i prymitywne. To byam ja kontrolowana
przez szalestwo, ktre przejam od Lissy.
Nastpnie odcigna mnie inna para rk. Te byy silniejsze, dampirze, wspierane przez
minie wyrobione latami treningw. To by Eddie. Zaczam si wyszarpywa z jego
uchwytu. Bylimy podobni, ale mia nade mn przewag.

Pu mnie! - wrzasnam.

Ku mojemu kompletnemu i cakowitemu przeraeniu, Lissa klczaa teraz przy boku


Jessego, uwanie go badajc. To nie miao adnego sensu. Jak moga to robi? Po tym co
zrobi? Ujrzaam na jej twarzy wspczucie, a moment pniej pomie jej leczniczej magii
rozwietli nasz wi, kiedy likwidowaa jego najpowaniejsze urazy.

Nie! - ryknam, naprajc si pod uciskiem Eddiego. - Nie moesz!

Wtedy pokazali si pozostali stranicy, z Dymitrem i Celeste na czele. Nie dojrzaam


nigdzie Adriana i Christiana, prawdopodobnie nie byli w stanie utrzyma pokoju z
pozostaymi. Nastpi zorganizowany chaos. Ci z ludzi, ktrzy pozostali, zaczli gromadzi
si i toczy, chcc wyjanie. Liss zabrano i wyprowadzono, by mona byo opatrzy jej
rany. Cz mnie, ktra bya pogrzebana w tym caym dnym krwi uczuciu, chciaa za ni
pody, ale co innego skupio moj uwag. Przenoszono rwnie Jessego, by udzieli mu
medycznej pomocy. Eddie wci mnie trzyma, jego chwyt nawet nie osab pomimo moich
szarpni i prb. Wikszo dorosych bya zbyt zajta innymi, by mnie zauway, ale
zauwayli, gdy znw zaczam krzycze.

Nie moecie go wypuci! Nie moecie go wypuci!


Rose, uspokj si. - powiedziaa agodnym tonem Alberta. Jak moga nie pojmowa
tego co si dziao? - Ju koniec.
To nie jest koniec! Nie dopki nie zacisn rk na jego gardle i nie wydusz z niego
ycia!

Alberta i kilku innych zdawao si rozumie, e dziao si teraz co naprawd powanego ale nie wydawali si myle, e to ma co wsplnego z Jessem. Wszyscy obdarzali mnie
tym Rose-jest-szalona spojrzeniem, ktre tak dobrze poznaam w cigu kilku ostatnich dni.

Zabierzcie j std - powiedziaa Alberta. - Zrbcie z ni porzdek i uspokjcie. - Nie


daa adnych wicej instrukcji, ale w jaki sposb oczywistym byo, e to Dymitr ma
si mn zaj.
- 203 -

Podszed i zabra mnie od Eddiego. Prbowaam si wyrwa w czasie tej krtkiej wymiany
midzy porywaczami, ale Dymitr by zbyt szybki i silny. Zapa moje rami i zacz
odciga mnie z dala od tego widowiska.

Moemy uczyni to atwym, albo trudnym. - powiedzia Dymitr, gdy szlimy przez
las. - Nie ma takiej moliwoci, ebym pozwoli ci dosta si do Jessego. Poza tym,
jest w klinice medycznej, wic nigdy si do niego nie zbliysz. Jeeli moesz to
zaakceptowa, puszcz ci. Jeli uciekniesz, wiesz, e po prostu powstrzymam ci
znowu.

Rozwayam swoje moliwoci. Pragnienie, by zada Jessemu cierpienie, wci bio w


mojej krwi, ale Dymitr mia racj. Na razie.
Dobrze - odparam. Zawaha si przez chwil, moliwe, e zastanawiajc si czy
mwiam prawd i po chwili puci moje rami. Kiedy nie ruszyam do ucieczki,
poczuam, e bardzo, bardzo nieznacznie si rozlunia. - Alberta kazaa ci
doprowadzi mnie do porzdku - powiedziaam gadko. - W takim razie idziemy do
kliniki?
Dymitr zakpi.
Nieza prba. Nie pozwol eby bya blisko niego. Zorganizujemy pierwsz pomoc
gdzie indziej.
Zacz mnie wyprowadza z miejsca bjki w kierunku pustego obszaru na kracu kampusu.
Szybko uwiadomiam sobie, gdzie on zmierza. Do chatki. Kiedy, gdy w Akademii byo
wicej stranikw, niektrzy przebywali w tych maych placwkach, zapewniajc granicom
szkoy regularn ochron. Mino sporo czasu, odkd zostay pozostawione samym sobie,
ale ta jedna zostaa wysprztana na przyjazd ciotki Christiana, ktra wolaa zatrzyma si
tam, ni w szkolnych kwaterach dla goci, odkd inni moroje traktowali j jak potencjaln
przysz strzyg.
Dymitr otworzy drzwi. W rodku byo ciemno, ale widziaam wystarczajco dobrze, eby
zauway jak znalaz zapaki i zapali lamp naftow. Nie dawaa duej iloci wiata, ale
bya w sam raz dla naszych oczu. Rozgldajc si dookoa zauwayam, e Tasza naprawd
odwalia tu kawa dobrej roboty. W chatce byo czysto i prawie przytulnie. Na ku
znajdowaa si mikka, pikowana kodra, a przy kominku stao kilka foteli. W kuchni, w
dalszym kracu pokoju, byo nawet jakie zakonserwowane i popakowane jedzenie.
Usid - powiedzia Dymitr, gestem wskazujc na ko.
Posuchaam go, a on w przecigu minuty rozpali ogie, eby ogrza to miejsce. Gdy ju
go wystarczajco wznieci, wzi apteczk pierwszej pomocy i butelk wody z kuchennej
szafki i podszed do ka. Przysun sobie krzeso, aby mc usi naprzeciwko mnie.
Musisz mnie wypuci - bagaam. - Nie rozumiesz? Nie rozumiesz tego, e Jesse
musi za to zapaci? On j torturowa! Robi jej okropne rzeczy.
Dymitr zmoczy troch gazy i przetar ni bok mojego czoa. Zakuo, wic najwyraniej
miaam tam rozcicie.

- 204 -

Zostanie ukarany, uwierz mi. I pozostali take.


Jak? - zapytaam z gorycz. - Aresztem? To byo tak ze, jak postpek Wiktora
Daszkowa. Nikt tutaj nic z tym nie robi! Ludzie popeniaj przestpstwa i wykrcaj
si od kary. On musi cierpie. Oni wszyscy musz.
Dymitr przesta oczyszcza moj ran i posa mi zaniepokojone spojrzenie.
Rose, wiem, e jeste zdenerwowana, ale wiesz, e my nie karzemy ludzi w ten
sposb. To jest... bestialskie.
Doprawdy? A co w tym zego? Zao si, e to ich powstrzyma przed zrobieniem
tego ponownie. - Ledwie mogam tam siedzie. Kada cz mojego ciaa dygotaa z
furii. - Oni musz cierpie za to co zrobili! A ja chce by t, ktra im to cierpienie
zada! Chc im wszystkim zada bl. Chc ich wszystkich zabi.
Zaczam wstawa, nagle czujc e zaraz eksploduj. Jego rce byskawicznie znalazy si
na moich ramionach, popychajc mnie z powrotem na ko. Pierwsza pomoc odesza w
zapomnienie. Gdy prbowa mnie utrzyma, jego wyraz twarzy by mieszanin troski i
srogoci. Walczyam z nim, ale jego palce zacisny si mocniej.
Rose! Otrznij si z tego! - on te teraz krzycza. - Nie masz na myli adnej z tych
rzeczy. Bya mocno zestresowana i pod du presj - a to co si stao, jeszcze
bardziej to pogbia.
Przesta! - odkrzyknam mu. - Robisz dokadnie to... co zawsze robisz. Zawsze
jeste taki rozsdny, bez wzgldu na to jak straszne dziej si rzeczy. Co si stao z
tamtym Dymitrem, ktry w wizieniu chcia zabi Wiktora, co? Dlaczego tamto byo
w porzdku, a to nie?
To byo przesadzone. Wiesz, tak. Ale to... to jest co zupenie innego. W tej chwili
jest w tobie co niewaciwego.
Nie, we mnie jest co susznego.
Oceniaam go, majc nadzieje, e moje sowa rozproszyy jego uwag. Jeli byabym
wystarczajco szybka to moe - tylko moe - mogabym si mu wymkn.
Jestem tutaj jedyn, ktra chce cokolwiek z tym zrobi, i jeli to jest ze, to mi
przykro. Ty cigle chcesz postrzega mnie jako niewiarygodnie dobr osob, ale ja
ni nie jestem! Nie jestem wita jak ty.
Nikt z nas nie jest wity - powiedzia sucho. - Wierz mi, ja nie...
Wykonaam ruch, wyskakujc i odpychajc go na bok. To zdjo go ze mnie, ale nie
odeszam daleko. Ledwie zrobiam dwa kroki od ka, gdy chwyci mnie jeszcze raz i
przyszpili do podogi, tym razem uywajc penej wagi swojego ciaa, eby mnie utrzyma.
W jaki sposb wiedziaam, e powinnam zda sobie spraw, e to by nierealny plan
ucieczki - ale nie byam w stanie myle jasno.
Pu mnie! - krzyknam po raz setny tego wieczoru, prbujc uwolni swoje rce.
Nie - powiedzia twardym i niemal zdesperowanym gosem. - Nie zrobi tego,
dopki Nie przerwiesz tego wszystkiego. To nie jeste ty!
W moich oczach pojawiy si gniewne zy.
Jestem! Pu mnie!

- 205 -

Nieprawda. To nie jeste ty! To nie jeste ty - w jego glosie bya agonia.
Mylisz si! To jestem...
Nagle moje sowa upady. To nie jeste ty. To byy te same sowa, ktre powiedziaam
Lissie, kiedy przeraona patrzyam jak uywa swojej magii eby torturowa Jesse'go.
Staam tam, niezdolna do uwierzenia w to, co robia. Ona nie zdawaa sobie sprawy, e
stracia kontrol i znalaza si na skraju stania si potworem. A teraz, patrzc w oczy
Dymitra, widzc jego panik i mio, uwiadomiam sobie, e to dzieje si teraz ze mn.
Byam taka sama jak ona, tak bardzo tym pochonita, tak bardzo zalepiona przez
irracjonalne emocje e nawet nie dostrzegaam swoich wasnych czynw. To byo jakbym
bya kontrolowana przez co innego.
Prbowaam to zwalczy, otrzsn si z palcych mnie uczu. Byy zbyt silne. Nie
potrafiam tego zrobi. Nie potrafiam kaza im odej. Cakowicie przejy nade mn
kontrol, tak jak zrobiy to z Ann i pann Karp.
Rose - powiedzia Dymitr.
To byo tylko moje imi, ale byo przepenione niesamowit moc i uczuciem. Dymitr mia
tak absolutn wiar we mnie, wiar w moj si i dobro. I mia te si, si by nie ba si
mi pomc, jeli tego potrzebowaam. Deirdre moga mie troch racji o mnie ywicej
uraz do Lissy, ale kompletnie mylia si co do Dymitra. To co nas czyo to mio.
Bylimy jak dwie powki jabka, zawsze gotowi do wsparcia si nawzajem. adne z nas
nie byo doskonae, ale to nie miao znaczenia. Z nim, mogam zwalczy palc mnie
wcieko. Wierzy, e jestem silniejsza ni to. I byam.
Powoli, powoli, czuam jak ciemno odchodzi. Przestaam z nim walczy. Moje ciao
drao, ale ju nie z furii. Tylko ze strachu. Dymitr natychmiast dostrzeg zmian i rozluni
swj ucisk.
O mj Boe - powiedziaam trzscym si gosem.
Jego rka dotkna boku mojej twarzy i jego palce spoczy na moim policzku.
Rose - powiedzia ciko oddychajc. - Wszystko w porzdku?
Powstrzymaam kolejne zy.
Ja... Tak myl. Na razie.
Ju po wszystkim - powiedzia. Cigle mnie dotyka, tym razem odgarniajc wosy z
mojej twarzy. - Ju po wszystkim. Wszystko w porzdku.
Potrzsnam gowa.
Nie. Nie jest. Ty... ty nie rozumiesz. To prawda - wszystko to, czego si obawiaam.
Anna. Ja, pochaniajca szalestwo wywoane uytkowaniem ducha. To si dzieje,
Dymitr. Lissa zrobia to tam z Jesse'm. Stracia nad tym kontrol, ale
powstrzymaam j. Odgoniam jej gniew i sama go pochonam. I to... to jest
straszne. To jakbym, nie wiem, jakbym bya marionetk. Nie jestem w stanie si
kontrolowa.
Jeste silna - powiedzia. - To si wicej nie powtrzy.

- 206 -

Nie - powiedziaam. Gdy walczyam by mc usi, syszaam jak mj gos si


zaama. - To si powtrzy. Bd taka jak Anna. Bdzie ze mn coraz gorzej i gorzej.
Tym razem to bya dza krwi i nienawi. Chciaam ich zniszczy. Musiaam ich
zniszczy. A nastpnym razem? Nie wiem. Moe to bdzie szalestwo, jak u panny
Karp. Moe ju jestem szalona i to dlatego widz Masona. Moe to bdzie depresja,
tak jak u Lissy. Cigle bd spada i spada do tego dou, a w kocu bd taka jak
Anna i zabij...
Nie - przerwa agodnie Dymitr. Zbliy swoja twarz do mojej tak, e nasze czoa
prawie si ze sob stykay. - To ci si nie przytrafi. Jeste zbyt silna. Zwalczysz to,
tak jak zrobia to teraz.
Zrobiam to tylko dlatego, e tutaj bye - otoczy mnie ramionami a ja wtuliam
twarz w jego klatk piersiowa. - Sama nie jestem w stanie tego zrobi wyszeptaam.
Jeste - powiedzia. W jego gosie brzmiaa drca nutka. - Jeste silna - bardzo
silna. To dlatego cie kocham.
Przymknam swoje oczy.
Nie powiniene. Zostan czym strasznym. Ju mog by czym strasznym.
Wrciam mylami do wczeniejszych zachowa, do tego, jak na kadego warczaam. Do
tego, jak prbowaam przestraszy Rayana i Camille. Dymitr odsun si by spojrze mi w
oczy. Uj moja twarz w donie
Nie jeste. Nie bdziesz. - powiedzia. - Nie dopuszcz do tego. Nie wane jak, nie
dopuszcz do tego.
Moje ciao ponownie wypeniy emocje, ale teraz to nie bya ani nienawi ani wcieko
ani nic podobnego. To byo co ciepego, cudownego i przyprawiajcego moje serce o bl w dobry sposb. Objam go za szyj i nasze wargi si spotkay. Pocaunek by wypeniony
czyst mioci, sodki i bogi, bez adnej desperacji czy ciemnoci. Z kad chwil jego
intensywno rosa. Cigle by wypeniony mioci ale stawa si coraz bardziej - czym
godnym i potnym. Elektryczno, ktra trzeszczaa pomidzy nami, gdy wczeniej z nim
walczyam i powaliam go na ziemi, teraz powrcia, ponownie nas otaczajc.
To przypomniao mi o nocy, podczas ktrej oboje znalelimy si pod dziaaniem zaklcia
podania rzuconego przez Wiktora, o nocy, gdy oboje bylimy wiedzeni przez wewntrzne
siy, ktrych nie moglimy kontrolowa. To byo jakbymy si godzili albo topili, i tylko
inna osoba moga nas uratowa. Przylgnam do niego, jedn rk trzymajc wok jego
szyi, podczas gdy drug objam jego plecy - tak mocno, e praktycznie wbiam w nie
swoje paznokcie. Jego rka otoczya moj tali, a wtedy ta druga zelizgna si z plecw w
d do mojego uda i pocigna je w gr, tak, e prawie owino si wok niego.
Oboje wycofalimy si w tym samym czasie, cigle jednak bdc zbyt blisko siebie. Cay
wiat zatrzyma si na tym momencie.
Nie moemy... - powiedzia.
Wiem - zgodziam si.
I wwczas jego usta znowu byy na moich, i tym razem wiedziaam, e nie bdzie odwrotu.
Tym razem nie byo murw. Nasze ciaa wsppracoway, gdy prbowa zdj mj paszcz,

- 207 -

potem swoj koszul, potem moj... To naprawd byo troch tak jak wtedy, gdy wczeniej
walczylimy na dziedzicu - taka sama pasja i ar. Koniec kocw, myl, e instynkty
ktre rzdz walk i seksem, nie rni si od siebie tak bardzo. One wszystkie pochodz ze
zwierzcej czci naszej natury.
W miar jak pozbywalimy si coraz wikszej iloci ubra, to znacznie przekroczyo
zwyk zwierzc pasj. W tym samym czasie byo zarwno sodkie i cudowne. Kiedy
patrzyam w jego oczy, bez wtpienia mogam zobaczy, e kocha mnie bardziej ni
kogokolwiek innego na wiecie, e byam jego ocaleniem, tak jak on by moim. Nigdy nie
spodziewaam si, e mj pierwszy raz bdzie w chatce w lesie, ale uwiadomiam sobie, e
miejsce nie miao znaczenia. Tylko osoba. Z kim kogo kochasz, moesz by gdziekolwiek
i to byo niewiarygodne. Bycie w najbardziej luksusowym ku na wiecie nie miaoby
znaczenia, jeli bye z kim, kogo nie kochae.
I oh, kochaam go. Kochaam go tak bardzo, e to bolao. W kocu wszystkie nasze ubrania
wyldoway w stercie na pododze, ale dotyk jego skry na mojej skrze rozgrzewa mnie
bardziej ni wystarczajco. Nie potrafiam powiedzie, gdzie koczyo si moje ciao, a
gdzie zaczynao jego, i postanowiam, e chciaam eby zawsze tak byo. Nie chciaam
ebymy si kiedykolwiek rozstawali.
Pragnam mie odpowiednie sowo eby opisa seks, ale nic, co mogabym powiedzie, nie
ujoby w peni tego, jaki by niesamowity. Czuam zdenerwowanie, podekscytowanie i
jakie bilion innych rzeczy. Dymitr wydawa si tak zorientowany, umiejtny i
niesamowicie cierpliwy - tak jak na naszych treningach walki. Naladowanie jego ruchw
wydawao si naturaln rzecz, i by on te bardziej ni skonny pozwoli, bym rwnie
przeja kontrol. Ostatecznie dopenialimy swoje ruchy, a kady dotyk, nawet
najdelikatniejsze municie koniuszkw jego palcw, nis rzdz.
Kiedy byo po wszystkim, pooyam si obok niego. Moje ciao byo obolae... ale w tym
samym czasie czuam si niesamowicie, bogo i radonie. Chciaabym zrobi to ju dawno
temu, ale wiedziaam rwnie, e to nie byoby waciwe, a do tego momentu.
Oparam swoj gow o klatk piersiow Dymitra, czerpic komfort z czucia jego ciepa.
Pocaowa moje czoo i przebieg palcami po moich wosach.
Kocham cie, Roza - znowu mnie pocaowa. - Zawsze bd tu dla ciebie. Nie
pozwol eby cokolwiek ci si stao.
Te sowa byy cudowne i niebezpieczne. Nie powinien mwi czego takiego. Nie powinien
obiecywa, e bdzie mnie chroni, nie, kiedy powinien powici swoje ycie chronic
morojw takich jak Lissa. Nie mogam by pierwsza w jego sercu, tak jak on nie mg by
w moim. To dlatego nie powinnam bya mwi tego, co powiedziaam pniej - ale i tak to
zrobiam.
A ja nie pozwol eby cokolwiek stao si tobie - obiecaam. - Kocham ci.
Znowu mnie pocaowa, odganiajc jakiekolwiek inne sowa, ktre mogam doda.
Przez jaki czas leelimy razem, otoczeni swoimi ramionami, nie mwic za wiele.
Mogam pozosta w tej pozycji na zawsze, ale ostatecznie, wiedzielimy, e musimy
wraca. Inni mogliby w kocu przyj, szukajc nas i domagajc si mojego raportu, i jeli
znaleliby nas tak lecych, rzeczy z pewnoci stayby si paskudne.
- 208 -

Wic ubralimy si, co nie byo proste, odkd nie moglimy przesta si caowa. W kocu,
niechtnie opucilimy chatk. trzymalimy si za rce, wiedzc, e moemy to robi tylko
przez kilka krtkich chwil. Jak tylko bylimy bliej centrum kampusu, wiedzielimy, e tak
jak zwykle, bdziemy musieli wrci do subowych spraw. Ale na razie, wszystko na
wiecie byo ozocone i cudowne. Kady mj krok by wypeniony radoci, a powietrze
wok nas wydawao si nuci.
Oczywicie, do mojego umysu cigle napyway pytania. Co si wanie stao? Gdzie nasza
tak zwana kontrola znikna? Na razie, nie dbaam o to. Moje ciao cigle byo rozgrzane i
pragno go. Nagle zatrzymaam si. Inne uczucie - bardzo niemile widziane - ogarno
mnie rwnomiernie. To byo dziwne, jak omdlenie i przemijajce przypywy nudnoci
zmieszane z ukuciami odczuwanymi na skrze. Dymitr natychmiast si zatrzyma i posa
mi zaintrygowane spojrzenie.
Blada, lekko luminescencyjna posta zmaterializowaa si naprzeciwko nas. Mason.
Wyglda tak samo jak zawsze - ale czy na pewno? Mia ten sam zwyky smutny wyraz
twarzy, ale mogam zobaczy co wicej, co, czego nie mogam dokadnie okreli.
Panika? Frustracja? Mogam prawie przysic, e to by strach, ale szczerze, czego mg si
obawia duch?
Co si stao? - spyta Dymitr.
Widzisz go? - szepnam.
Dymitr pody za moim spojrzeniem.
Kogo?
Masona.
Zakopotany wyraz twarzy Masona stawa si ciemniejszy. Moe nie byam w stanie
dokadnie go rozpozna, ale wiedziaam, e to nie byo nic dobrego. Uczucie nudnoci stao
si bardziej intensywne, ale skd wiedziaam, e nie ma z nim nic wsplnego.
Rose... powinnimy wraca... - powiedzia ostronie Dymitr. Wci nie by
przekonany do mojego widzenia duchw.
Nie ruszyam si. Twarz Masona mwia do mnie co jeszcze - albo prbowaa. Tam byo
co jeszcze, co tak wanego, e musiaam to wiedzie. Ale nie mg tego zakomunikowa.
Co? - zapytaam. - Co to jest?
Frustracja wkroczya na jego twarz. Wskaza na co za mn a potem opuci rk.
Powiedz mi - powiedziaam, czujc, e moja frustracja odzwierciedla jego.
Dymitr patrzy tam i z powrotem, pomidzy mnie i Masona, chocia Mason by dla niego
prawdopodobnie pust przestrzeni.
Byam zbyt skoncentrowana na Masonie, eby martwi si o to, co mg pomyle Dymitr.
Tam co byo. Co wanego. Mason tak jak poprzednio, otworzy swoje usta chcc co
powiedzie, ale cigle nie mogc wydoby sw. Tylko, e tym razem, po kilku agonalnych
sekundach, udao mu si. Sowa byy prawie nieuchwytne.
- 209 -

Oni... nadchodz...
Tumaczenie: Pannalawenda & Ginger_90

- 210 -

Rozdzia dwudziesty czwarty


CAE OTOCZENIE BYO ciche. O tej porze nocy nie byo ptakw ani czegokolwiek, ale
wydawao si, e jest spokojniej ni zazwyczaj. Nawet wiatr zamilk. Mason spojrza na
mnie bagalnie. Nudnoci i uczucie skrcenia w odku nasiliy si.
I wtedy, zorientowaam si.
Dymitr - powiedziaam naglco. - Tam s strzy...
Za pno. Dymitr i ja zobaczylimy j w tym samym czasie, ale Dymitr by bliej. Blada
twarz. Czerwone oczy. Strzyga rzucia si na nas i prawie mogam sobie wyobrazi, e
leciaa, tak jak mwiy wampirze legendy. Ale Dymitr by rwnie szybki i prawie tak samo
silny. Mia swj koek - prawdziwy, nie jeden z praktyk - w doni i uderzy w tej samej
chwili, w ktrej na niego natara.
Myl, e strzyga miaa nadziej, e nas zaskoczy. Mocowali si ze sob, i przez chwil
wydawao si jakby "zawiesili si w czasie", ale aden nie przyszpili do ziemi drugiego.
Wtedy rka Dymitra zgrabnym ruchem wbia koek w serce strzygi. Czerwone oczy
rozszerzyy si ze zdziwienia i ciao strzygi runo na ziemi.
Dymitr odwrci si do mnie by upewni si, e nic mi nie jest. Tysice bezgonych
wiadomoci przepyno midzy nami. Odwrci si ponownie i przeskanowa lasy,
wytajc wzrok w ciemnoci. Moje nudnoci niesamowicie wzrosy. Nie wiedziaam
dlaczego, ale jakim cudem mogam wyczu obecno strzyg wok nas. To dlatego czuam
si le. Dymitr odwrci si do mnie i w jego oczach dostrzegam byski, ktrych nigdy
wczeniej nie widziaam.
Rose. Posuchaj mnie. Biegnij. Biegnij do swojego dormitorium tak szybko, jak
tylko potrafisz. Powiedz stranikom.
Kiwnam gow. To nie by czas na zadawanie pyta.
Wychodzc mi na przeciw, chwyci moje rami i spojrza na mnie, upewniajc si, e
zrozumiem jego nastpne sowa.
Nie zatrzymuj si - powiedzia. - Bez wzgldu na to co usyszysz, bez wzgldu na to
co zobaczysz, nie zatrzymuj si. Nie, dopki nie ostrzeesz pozostaych. Nie
zatrzymuj si chyba, e staniesz w obliczu bezporedniej konfrontacji. Rozumiesz?
Znowu kiwnam gow. Rozluni swj ucisk.
Powiedz im buria.
Ponownie przytaknam.
Biegnij.
Pobiegam. Nie ogldaam si za siebie. Nie pytaam go co zamierza zrobi, bo ju to
wiedziaam. Zamierza zatrzyma tyle strzyg, ile zdoa, ebym moga sprowadzi pomoc.
Chwil pniej usyszaam charczenie i odgosy zadawanych ciosw, ktre powiedziay mi
- 211 -

e znalaz nastpn. Pozwoliam sobie na martwienie si o niego, tylko przez jedno


uderzenie serca. Gdyby zgin, byam pewna, e ja te bym umara. Ale wtedy pozwoliam
temu odej. Nie mogam myle tylko o jednej osobie, nie kiedy setki y byy ode mnie
zalene. Strzygi by w naszej szkole. To byo nieprawdopodobne. To nie mogo si dzia.
Moje stopy mocno uderzay w ziemi, rozbryzgujc brej i boto. Miaam wraenie, e
wok siebie mog usysze gosy i zobaczy ksztaty - nie duchw z lotniska, ale
potworw, ktrych baam si tak dugo. Ale nic mnie nie zatrzymao. Kiedy Dymitr i ja
zaczlimy razem trenowa, kaza mi codziennie biega po kilka okre. Narzekaam na
to, ale on przez cay czas w kko powtarza, e to jest konieczne. Mwi, e to uczyni mnie
silniejsz. I mwi te, e przyjdzie dzie, w ktrym nie bd moga walczy i bd musiaa
ucieka. I wanie nadszed.
Pojawio si przede mn dormitorium dampirw, w prawie poowie okien palio si wiato.
Byo blisko godziny policyjnej: ludzie kadli si do ek. Wpadam przez drzwi do rodka,
czujc si, jakby moje serce miao eksplodowa z wysiku. Pierwsz osob ktra
zobaczyam by Stan, i niemal go przewrciam. Zapa mnie za nadgarstki i zatrzyma.
Rose, co...
Strzygi - wysapaam. - Na terenie kampusu s strzygi.
Gapi si na mnie i po raz pierwszy w yciu zobaczyam, jak jego usta otwieraj si ze
zdziwienia. Potem, wrci do siebie i natychmiast zorientowaam si, co sobie wanie
pomyla. Kolejne historie o duchach.
Rose, nie wiem co ty...
Nie jestem wariatk! - krzyknam. Wszyscy obecni w lobby gapili si na nas. - One
tam s! One tam s i Dymitr walczy z nimi sam. Musisz mu pomc.
Co powiedzia mi Dymitr? Co to byo za sowo?
Buria. Kaza ci powiedzie buria.
I tak po prostu, Stan znikn. 49
Nigdy nie widziaam, eby byy przeprowadzane jakie wiczenia przygotowujce nas na
atak strzyg, ale stranicy z pewnoci bd musieli je wprowadzi. Sprawy toczyy si zbyt
szybko, eby mogli to zignorowa. Kady stranik w dormitorium, niewane czy spa czy
nie, by w lobby w przecigu kilku minut. Rozlegy si woania. Stanam w pkolu z
innymi nowicjuszami, ktrzy przygldali si sprawnej organizacji starszych stranikw.
Rozgldajc si wok, uwiadomiam sobie co. Prcz mnie nie byo adnych innych
starszych nowicjuszy. Odkd to bya niedzielna noc, wszyscy wrcili do zada ze
sprawdzaniu praktycznego i chronili swoich morojw. To przynioso mi dziwn ulg.
Dormitorium morojw miao dodatkowa lini obrony.
Przynajmniej nastoletni moroje. Gwny teren kampusu nie. Mia swoj zwyk ochron w
postaci stranikw oraz takie same zabezpieczenia, jak nasze dormitorium - jak kraty we
wszystkich oknach na parterze. To z pewnoci nie zatrzymaoby strzyg na zewntrz, ale
mogo je spowolni. Nikt nigdy nie zrobi nic wicej ponad to. Nie byo takiej potrzeby, nie
49

szkoda, e Rose wczeniej nie znaa tego magicznego sowa, bo mogaby si pozby wszystkich z Akademii i zosta sam
na sam z Dymitrem :P - przyp. Ginger
- 212 -

z naszymi zabezpieczeniami.
Alberta doczya do grupy i rozsyaa grupy stranikw po caym kampusie. Niektre
zostay wysane do ochrony budynkw. Niektre byy grupami polujcymi, ktre miay za
zadanie odszuka strzygi i zorientowa si, ile ich jest na terenie szkoy. Gdy stranicy
przerzedzili si, wystpiam z szeregu.
Co my mamy robi? - zapytaam.
Alberta odwrcia si do mnie. Jej oczy omioty mnie i stojcych za mn nowicjuszy, wrd
ktrych rozpito wieku wynosia od lat czternastu do nieco modszych ni ja. Co
przemkno przez jej twarz. Smutek, pomylaam.
Zostajecie tutaj, w dormitorium - powiedziaa. - Nikt nie moe std wyj - cay
kampus jest poza nasza kontrol. Idcie na pitra, gdzie mieszkacie. Tam s
stranicy, ktrzy podziel was na grupy. To mao prawdopodobne eby strzygi
dostay si tam z zewntrz. Jeli wejd na to pitro - Rozejrzaa si wok nas, od
drzwi po monitorowane okna. Potrzsna gow. - C, zajmiemy si tym.
Mog pomc - powiedziaam jej. - Wiesz, e mog.
Mogam powiedzie, e wanie miaa temu zaprzeczy, ale wtedy zmienia zdanie. Ku
mojemu zaskoczeniu, skina gow.
Zabierz ich na gr. Miej na nich oko.
Zaczam protestowa przeciwko byciu niak dla dzieci, ale wtedy ona zrobia co
naprawd zaskakujcego. Signa do wntrza swojego paszcza i podaa mi srebrny koek.
Prawdziwy.
No dalej - powiedziaa. - Nie moemy pozwoli na to, aby si tu dostali.
Zaczam si odwraca, ale wtedy zatrzymaam si.
Co to znaczy buria?
Szturm - powiedziaa mikko. - To po rosyjsku szturm.
Zaprowadziam pozostaych nowicjuszy po schodach na gr, kierujc ich na swoje pitra.
Wikszo bya przeraona, co byo cakowicie zrozumiae. Kilkoro z nich - w
szczeglnoci starszych - wygldao tak, jak ja si czuam. Chcieli co zrobi, cokolwiek
eby pomc. I wiedziaam, e cho dzieli ich tylko rok od skoczenia edukacji, byli na
swj sposb mierciononi. Odcignam kilku z nich na bok.
Nie pozwlcie im panikowa - powiedziaam cichym gosem. - I zostacie na
warcie. Jeli co si stanie starszym stranikom, wszystko bdzie zaleao od was.
Ich twarze byy opanowane. Zgodzili si z moimi sowami. Doskonale je rozumieli. Byli
nowicjusze, jak Dean, ktrzy nie zawsze pojmowali wag naszego ycia. Ale wikszo z
nich tak. Szybko dorastalimy.
Poszam na drugie pitro, poniewa uwaaam bd tam bardziej uyteczna. Gdyby jaka
strzyga dostaa si na pierwsze, to drugie byoby jej kolejnym celem. Pokazaam swj koek

- 213 -

stranikom bdcym na zmianie i przekazaam im sowa Alberty. Uszanowali jej wol, ale
mogam powiedzie, e nie chcieli bym bya w to zaangaowana. Skierowali mnie w d
skrzyda z jednym niewielkim oknem. Prawdopodobnie tylko kto mojego wzrostu albo
mniejszy, mgby przez nie wej, a wiedziaam, e ta cz budynku bya prawie
niemoliwa do wspinaczki w gr, z powodu swojego dziwnego ksztatu.
Ale i tak j patrolowaam, rozpaczliwie prbujc dowiedzie si, co si dzieje. Jak duo
strzyg tam byo? Gdzie one s? Uwiadomiam sobie, e znam dobry sposb by si tego
dowiedzie. Cigle majc oko na moje okno najlepiej jak tylko mogam, oczyciam swj
umys i wlizgnam si do gowy Lissy.
Lissa bya z grup morojw na grnym pitrze swojego dormitorium. Procedury zamknicia
byy niewtpliwie takie same w caym kampusie. W tej grupie byo odrobin wicej
napicia ni w mojej, prawdopodobnie spowodowanego faktem, e nawet niedowiadczeni
nowicjusze ze mn wcznie, mieli pojcie jak walczy ze strzygami. Moroje nie mieli
adnego, pomimo tych nieugitych politycznie grupy morojw, ktre chciay podj
pewnego rodzaju szkolenia. Cigle prbowano zrozumie ten punkt widzenia. Eddie by
blisko Lissy. Wyglda tak zawzicie i tak silnie - jakby mg w pojedynk dopa kad
strzyg w kampusie. Cieszyam sie, e spord moich kolegw z klasy to wanie on zosta
jej przydzielony.
Poniewa byam cakowicie wewntrz jej umysu, odbieraam pen si jej uczu. Przy
ataku strzyg, tortury Jessego wydaway si by bez znaczenia. Jak mona si byo
spodziewa, bya przeraona. Ale wikszo jej strachu nie dotyczya jej samej. Baa si o
mnie i Christiana.
Rose nic nie jest - powiedzia gos znajdujcy si blisko.
Lissa spojrzaa badawczo na Adriana. On najwyraniej przebywa w dormitorium morojw
chtniej ni w kwaterach dla goci. Mia swj zwyky, leniwy wyraz twarzy, ale mogam
zobaczy strach zamaskowany w jego zielonych oczach.
Poradzi sobie z kad strzyg. Poza tym, Christian powiedzia ci, e bya z
Bielikowem. Prawdopodobnie jest bezpieczniejsza ni my.
Lissa skina gow, rozpaczliwie prbujc w to wierzy.
Ale Christian
Adrian, przy caej swojej brawurze, niespodziewanie odwrci wzrok. Nie chcia spotka jej
oczu, ani zaproponowa jakichkolwiek podnoszcych na duchu sw. Nie musiaam sysze
dlaczego, bo wyczytaam to z umysu Lissy. Ona i Christian chcieli spotka si na
osobnoci i porozmawia o tym, co przytrafio si jej w lesie. Powinni byli wymkn si i
spotka w jego koczowisku na strychu kaplicy. Jednak Lissa nie popieszya si i zostaa
zapana w cigu godziny policyjnej tu przed atakiem, co oznaczao, e ona tkwia w
akademiku, podczas gdy Christian cigle by na zewntrz.
To Eddie by tym, ktry wypowiedzia pocieszajce sowa.
Jeli on jest w kaplicy, to nic mu nie jest. On naprawd jest bezpieczniejszy od nas
wszystkich.

- 214 -

Strzygi nie mog wchodzi na powicon ziemi.


Chyba e j spal - powiedziaa Lissa. - Kiedy tak robili.
Czterysta lat temu - powiedzia Adrian. - Myl, e atwiej im robi swoje ofiarobranie bez potrzeby wykorzystywania redniowiecznych sposobw.
Lissa obruszya si na sowa atwiejsze ofiaro-branie. Wiedziaa, e Eddie mia racj co
do kaplicy, ale nie moga pozby si myli, e Christian bdc w drodze powrotnej do
dormitorium mg zosta zapany w samym rodku walki. Niepokj zera j od rodka i
poczua si bezradna nic nie mogc zrobi, ani czegokolwiek si dowiedzie.
Wrciam do swojego ciaa pozostawionego na korytarzu drugiego pitra. W kocu
rzeczywicie i prawdziwie pojam to, co Dymitr mwi o chronieniu kogo, kto nie by
poczony ze mn psychiczn wizi. Nie zrozum mnie le. Cigle martwiam si o Liss.
Martwiam si o ni bardziej, ni o jakiegokolwiek innego moroja w kampusie. Jedynym
sposobem ebym si nie martwia byaby sytuacja, w ktrej ona przebywaaby mile std,
otoczona opiek i stranikami. Ale przynajmniej wiedziaam, e jest teraz tak bezpieczna,
jak tylko mogaby by. To byo co.
Ale Christian... Nie miaam pojcia. Nie miaam wizi, ktra powiedziaaby mi gdzie on
przebywa, ani nawet daaby mi zna czy yje. To byo to, co Dymitr mia na myli. To bya
zupenie inna gra, gdy nie miae wizi - i to byo przeraajce.
Gapiam si w okno, nie widzc go. Christian by na zewntrz. On by moim
podopiecznym 50. I nawet jeli sprawdzian praktyczny by tylko sprawdzianem c, to nie
zmieniao rzeczy. On by morojem. Moe by w niebezpieczestwie. Ja byam t, ktra
miaa go chroni. Oni s waniejsi.
Wziam gboki wdech i zmagaam si z decyzj, ktr musiaam podj. Wydano mi
rozkazy, a stranicy stosowali si do polece. Przy otaczajcym nas niebezpieczestwie ,
przestrzeganie rozkazw sprawiao, e bylimy zorganizowani i skuteczni. Zabawa w
buntownikw moga niekiedy doprowadzi do mierci. Mason udowodni to, uganiajc si
za strzygami w Spokane.
Ale to nie byo tak, e byam tutaj jedyn, ktra stawiaa czoo niebezpieczestwu. Wszyscy
byli w niebezpieczestwie. Nie byo bezpiecznie, nie dopki wszystkie strzygi nie opus zcz
kampusu i nie miaam pojcia, jak wiele ich byo. Pilnowanie tego okna byo zajmujc
prac, majc na celu trzyma mnie z daleka od walki. Wprawdzie, kto mgby wtargn
na drugie pitro i wtedy byabym uyteczna. I rzeczywicie, strzygi mogy prbowa dosta
si tu przez to okno, ale to byo mao prawdopodobne. To byo zbyt trudne i jak zauway
Adrian, one miay atwiejsze sposoby na dorwanie zdobyczy.
Ale ja mogam wyj przez okno.
Wiedziaam, e to jest niewaciwe, nawet jak je otworzyam. Zdemaskowaam swoj
obecno tutaj, ale miaam sprzeczne instynkty. Sucha rozkazw. Chroni morojw.
Musiaam pj i upewni sie, e z Christianem wszystko w porzdku.
Chodne, nocne powietrze wpado do rodka. adne dwiki z zewntrz nie ujawniay tego,
co si dziao. Wiele razy wychodziam przez okno w moim pokoju i miaam ju w tym
50

charge - to te kokaina albo adunek wybuchowy. Ale obstawiam, e chodzi o podopiecznego :P - Ginger

- 215 -

jakie dowiadczenie. Problemem tutaj byo to, e kamie pod oknem by idealnie gadki.
Nie byo czego si chwyci. By niewielki gzyms prowadzcy w d przez pierwsze pitro,
ale odlego do niego bya wiksza ni mj wzrost, wic nie mogam tak po prostu zjecha
w d. Jednake, gdybym moga si do niego dosta, mogabym przej do rogu budynku,
gdzie jakie wystajce, pokrge fragmenty ciany pozwoliyby mi atwiej zej.
Wpatrywaam si w pk poniej. Zamierzaam opuci si na ni. Jeli bym spada,
prawdopodobnie zamaabym kark. atwe ofiaro-branie, jak to powiedzia Adrian.
Z szybk modlitw do kogokolwiek, kto w tej chwili mnie sucha, wyszam przez okno,
cigle trzymajc si go oboma rkoma i pozwalajc mojemu ciau zwisa tak blisko
gzymsu, jak to tylko byo moliwe. Cigle byy jakie dwie stopy pomidzy krawdzi
gzymsu a mn. Policzyam do trzech i puciam si, sunc rkoma wzdu ciany, w miar
jak spadaam. Moje stopy uderzyy w gzyms i zaczam si chwia, ale mj dampirzy
refleks zadziaa. Odzyskaam rwnowag i staam tam, trzymajc si ciany. Udao si. Z
tego miejsca atwo przesunam si na rg i zeszam na d.
Uderzyam w ziemi, ledwie zauwaajc, e obtaram sobie rce. Dziedziniec szkolny by
cichy, chocia mylaam, e sysz jakie krzyki w oddali. Gdybym bya strzyg nie
chciaabym mie do czynienia z tym dormitorium. Doszoby tutaj do walki, i podczas gdy
wikszo strzyg mogaby prawdopodobnie od razu wyeliminowa grup nowicjuszy, to
byy atwiejsze sposoby. Mniej prawdopodobne byo podjcie prawdziwej walki przez
morojw, a zreszt, strzygi preferoway ich krew od naszej.
Niemniej jednak, poruszaam si ostronie kierujc si w stron kaplicy. Byam pogrona
w ciemnoci, ale strzygi widziay w niej jeszcze lepiej ni ja. Uywaam drzew jako osony,
patrzc, w kada stron w ktr mogam, pragnc mie oczy z tyu swojej gowy. Nic, poza
wiksz iloci krzykw w oddali. Uwiadomiam sobie wwczas, e nie mam tego uczucia
nudnoci, ktre odczuwaam wczeniej. Jakim cudem to uczucie wskazywao, e w pobliu
jest strzyga. Nie ufaam temu na tyle, eby i na lepo, ale to byo uspokajajce wiedzie,
e mam pewnego rodzaju system ostrzegawczy.
W poowie drogi do kaplicy, zobaczyam jak kto wychodzi zza drzewa. Obrciam si
wok z kokiem w rku i prawie uderzyam Christiana w serce.
Boe, co ty robisz? - wysapaam.
Prbuj wrci do dormitorium - powiedzia. - Co si dzieje? Syszaem jakie
krzyki.
Strzygi s w kampusie.
Co? Jak?
Nie wiem. Musisz wraca do kaplicy. Tam jest bezpiecznie.
Mogam to zobaczy: moglimy si tam atwo dosta.
Christian by tak samo lekkomylny, jak ja czasami byam i prawie spodziewaam si walki
o to, eby wrci do kaplicy. Ale jej nie podj.
Ok. Idziesz ze mn?
Zaczam mwi e chciaabym, i wtedy poczuam jak ogarniaj mnie nudnoci.
Padnij! - krzyknam.

- 216 -

Bez wahania rzuci si na ziemi.


Dwie strzygi byy przy nas. Obie natary na mnie, wiedzc, e bd atwym celem dla ich
poczonych si, i wwczas mogyby dorwa Christiana. Jedna z nich rzucia mn o drzewo.
Moje pole widzenia zamazao si na p sekundy, ale szybko oprzytomniaam. Popchnam
j z powrotem, z satysfakcj widzc, e to j nieco oszoomio. Druga strzyga - mczyzna sign po mnie, a ja zrobiam unik wymykajc si spod jego zasigu.
Ta para przypominaa mi o Isaiahu i Elenie ze Spokane, ale staraam si powstrzyma
wspomnienia. Oboje byli wysi ni ja, cho kobieta bya bliej mojego wzrostu.
Zamarkowaam atak na niego, a nastpnie tak szybko jak mogam, rzuciam si w jej
kierunku. Mj koek wbi si w jej serce. To zaskoczyo nas obie. Moja pierwsza
zakokowana strzyga.
Ledwie wycignam koek, gdy druga strzyga uderzya mnie, warczc. Zatoczyam si, ale
utrzymaam rwnowag, kiedy oceniaam swoje siy. Wyszy. Silniejszy. Tak jak mwi
Dymitr. Prawdopodobnie rwnie szybszy. Krylimy wok siebie, i w pewnym
momencie skoczyam i kopnam go. Ledwie drgn. Sign po mnie a ja ponownie
zdoaam odskoczy, szukajc nieosonitego miejsca by wbi mu koek. Aczkolwiek moja
znikoma ucieczka nie spowolnia go i natychmiast zaatakowa ponownie. Powali mnie na
ziemi, unieruchamiajc moje ramiona. Prbowaam go odepchn, ale nawet si nie ruszy.
lina kapaa z jego kw w miar jak zblia swoj twarz do mojej. Ta strzyga nie bya jak
Isaiah, marnujcy czas na gupie przemowy. Ta przysza tu by zabija, pozbawi krwi
najpierw mnie a potem Christiana. Poczuam ky tu przy swojej szyi i wiedziaam, e
umr. To byo straszne. Chciaam y tak bardzo... ale tak to miao si skoczy. W
ostatnich chwilach swojego ycia zaczam krzycze do Christiana eby ucieka, ale
wwczas strzyga znajdujca si nade mn, niespodziewanie zapalia si jak pochodnia.
Szarpn si do tyu a ja wytoczyam si spod niego.
Gste pomienie ogarny cae jego ciao, kompletnie deformujc kad z jego cech. On by
tylko czowiekiem-w-ksztacie-ogniska. Przed tym jak umilk, usyszaam kilka stumionych
okrzykw. Upad na ziemi, drgajc i skrcajc si, zanim ostatecznie znieruchomia. W
miejscu, gdzie ogie zetkn si ze niegiem, unosia si para. Pomienie wkrtce wypaliy
si, nie pozostawiajc po sobie niczego prcz popiou.
Gapiam si na zwglone szcztki. Zaledwie chwil temu spodziewaam si, e umr. Teraz
mj napastnik by martwy. Omal nie zachwiaam si, zdajc sobie spraw z tego, jak byam
blisko mierci. ycie i mier byy tak nieprzewidywalne. Tak blisko siebie. ylimy z
godziny na godzin, nigdy nie wiedzc, kto nastpny opuci ten wiat. Ja cigle na nim
byam i gdy przeniosam wzrok znad popiow, wszystko wok mnie wydawao si by tak
rozkoszne i tak pikne. Drzewa. Gwiazdy. Ksiyc. Byam ywa - i cieszyam si, e byam.
Odwrciam si do Christiana, ktry przykucn na ziemi.
a - powiedziaam, pomagajc mu wsta. Oczywicie, to on by tym ktry mnie
ocali.
Ja pierdol - powiedzia. - Nie wiedziaem, e mam a tyle mocy.
Rozejrza si wok badawczo, ciaa byy sztywne i skurczone.
Jest ich wicej?
Nie - powiedziaam.
- 217 -

Wydajesz si by bardzo pewna.


C... to moe zabrzmie dziwnie, ale w jaki sposb mog je wyczu. Nie pytaj jak
- powiedziaam, widzc jak jego usta si otwieraj. - Po prostu przyjmij to do
wiadomoci. Sdz, e to, tak jak widzenie duchw, jest skutkiem pocaunku cienia.
Niewane. Wracajmy do kaplicy.
Nie ruszy si. Jego twarz przybraa dziwny, spekulacyjny wygld.
Rose... czy ty naprawd chcesz schowa si w kaplicy?
Co masz na myli?
Wanie zdjlimy dwie strzygi - powiedzia, wskazujc na zakokowane i spalone
ciaa.
Spojrzaam mu w oczy i uderzyo mnie pene znaczenie jego sw. Ja mogam wyczu
strzygi. On mg uy na nich swoich pomieni. Ja mogam je zakokowa. Pod warunkiem,
e nie zderzymy si z grup dziesiciu czy ilu tam, moglibymy spowodowa powane
straty. Ale wtedy uderzya mnie rzeczywisto.
Nie mog - powiedziaam mu rozwanie. - Nie mog ryzykowa twojego ycia...
Rose. Wiesz co moemy zrobi. Masz to wypisane na twarzy. Warto jest ryzykowa
ycie jednego moroja - i, c, twoje - eby wyeliminowa zgraj strzyg.
Narazi moroja na niebezpieczestwo. Wcign go do walki ze strzygami. To byo wbrew
wszystkiemu, czego mnie uczyli. Nagle, przypomniaam sobie t krtk chwil jasnoci,
ktrej wanie dowiadczyam; cudown rado z bycia yw. Mogam ocali tak wielu
innych. Musiaam ich ocali. Chciaam walczy tak ciko, jak tylko mogam.
Nie uywaj na nich swojej penej mocy - powiedziaam w kocu. - Nie musisz
spala ich w dziesi sekund, jak to wanie zrobie. Po prostu uyj ognia na tyle,
by ich rozproszy, a wtedy ja ich wykocz. Musisz oszczdza swoj moc.
Szeroki umiech rozjani jego twarz.
Idziemy na polowanie?
O czowieku. Zamierzaam wplta si w bardzo powane kopoty. Ale pomys by zbyt
pocigajcy, zbyt ekscytujcy. Chciaam odpowiedzie na atak. Chciaam chroni ludzi,
ktrych kochaam. To, czego naprawd chciaam, to pj do dormitorium Lissy i ochrania
j. Bd co bd, to nie by najlepszy pomys. Lissa miaa moich kolegw z klasy na
wycigniecie rki. Inni nie mieli tyle szczcia. Pomylaam o tych uczniach; uczniach
takich jak Jill.
Chodmy do gwnej czci kampusu - powiedziaam.
Poruszalimy si lekkim biegiem, obierajc drog, ktra jak mielimy nadziej, trzymaa
nas z daleka od strzyg. Wci nie miaam pojcia z jak wieloma strzygami mielimy do
czynienia i to doprowadzao mnie do szau. Kiedy ju prawie bylimy w innej czci
kampusu, poczuam jak uderzyy mnie niesamowite nudnoci. Zawoaam by ostrzec
Christina, w chwili, gdy strzyga go zapaa. Ale Christian by szybki. Pomienie spowiy
gow strzygi. Krzykna i pucia go, szaleczo prbujc je ugasi. Strzyga nigdy nie
zobaczya jak zbliam si z kokiem. Cae zdarzenie trwao mniej ni minut. Christian i ja

- 218 -

wymienilimy spojrzenia.
Tak. Bylimy zajebici. 51
Gwna cz kampusu okazaa si by centrum walki. Strzygi i stranicy aktywnie
walczyli wok wejcia do jednego z dormitoriw. Zmrozio mnie na moment. Tam byo
prawie dwadziecia strzyg i poowa mniej stranikw. Tak wiele strzyg razem... Do
niedawna, nigdy nie syszelimy eby zrzeszali si w grupy o tak duej liczebnoci.
Mylelimy, e rozbilimy ogromn grup strzyg zabijajc Isaiaha, ale najwyraniej to nie
bya prawda. Pozwoliam sobie na tylko na dodatkow chwil szoku, po czym wskoczyam
w wir walki.
Emil by w pobliu bocznego wejcia, odpierajc ataki trzech strzyg. By poturbowany i
posiniaczony, a ciao czwartej strzygi leao pod jego stopami. Rzuciam si na jedn z
trzech. Nie zauwaya jak nadchodz i bez wikszej trudnoci udao mi si ja zakokowa.
Miaam szczcie. W midzyczasie Christian wysya pomienie do pozostaych. Na twarzy
Emila pojawio si zaskoczenie, ale to nie zatrzymao go przed zakokowaniem kolejnej
strzygi. Ja dorwaam ostatni.
Nie powinna bya go tutaj przyprowadza - powiedzia Emil, gdy poszlimy pomc
innym. - Moroje nie powinni si w to angaowa.
Moroje powinni si w to zaangaowa ju dawno temu - powiedzia przez zacinite
zby Christian.
Pniej niewiele rozmawialimy. Odpoczynek by tylko mglistym wspomnieniem. Christian
i ja przechodzilimy z walki do walki, uywajc kombinacji jego czarw i mojego koka.
Nie wszystkie z naszych walk byy tak szybkie i proste, jak te z pocztku. Niektre byy
dugie i trudne. Emil trzyma si nas, i szczerze, to straciam rachub ile strzyg zdjlimy.
Znam ci.
Te sowa zaskoczyy mnie. W tym caym rozlewie krwi, nikt z nas, przyjaciel czy wrg,
duo nie mwi. Osob, ktra to powiedziaa bya strzyga, ktra wygldaa jakby bya w
moim wieku, ale prawdopodobnie bya przynajmniej dziesiciokrotnie starsza. Mia blond
wosy do ramion i oczy, ktrych koloru nie mogam stwierdzi. Byy otoczone czerwonym
piercieniem, i to byo wszystko, co miao znaczenie.
Moj jedyna odpowiedzi byo zamszyste machnicie kokiem, ale uskoczy przed nim.
Christian unieruchamia ogniem par nastpnych strzyg, wic sama musiaam zajc si t.
Jest teraz w tobie co dziwnego, ale nadal cie pamitam. Widziaem ci lata temu,
zanim zostaem przebudzony.
Okej, nie dziesi razy starszy, nie kiedy widzia mnie, gdy by morojem. Miaam nadziej,
e jego wasna pogadanka go rozproszy. By rzeczywicie cakiem szybki jak na mod
strzyg.

51

Badasses - I tu byy ogromne dygresje co do tumaczenia, bo badass, to kto, kto lubi skopywa innym dupy. Inne opcje
do wyboru to: Bylimy 1. Sukinsynami 2. Przechujami 3. Twardzielami. 4. Niepokonani. Jeli nie masz 18 lat, widzisz
tylko opcj 3 lub 4. Dzieci i modziey nie demoralizujemy - przyp. Ginger.

- 219 -

Zawsze bya z dziewczyn Dragomirw, t blondynk. - Moja stopa uderzya go i


wyszarpnam j z powrotem, zanim mgby j zapa. Ledwie drgn. - Jej rodzice
chcieli eby zostaa jej straniczk, prawda? Zanim wszyscy zginli?
Ja jestem jej straniczk - mruknam. Mj koek wisn niebezpiecznie blisko
niego.
Wic ona cigle yje... byy pogoski e umara w zeszym roku... - W jego gosie
brzmiaa nutka zdziwienia, dziwnie zmieszana ze zoliwoci. - Nie masz pojcia
jakiego rodzaju nagrod dostan za zlikwidowanie ostatniego yjcego Drag.... ahh!
Ponownie odskoczy przed moim kokiem wymierzonym prosto w jego pier, ale tym razem
skierowaam uderzenie ku grze, tak, e jego koniuszek przecign si w poprzek twarzy
strzygi. To nie mogo go zabi, ale dotknicie koka - tak nasyconego yciem - byo jak
kwas dla nieumarych. Krzycza, ale to nie spowolnio jego obrony.
Wrc po ciebie po tym, jak j wykocz - warkn.
Nigdy si do niej nie zbliysz - odwarknam.
Z boku naskoczya na mnie strzyga z ktr walczy Yuri. Potknam si, ale daam rad
wbi swj koek prosto w jej serce, zanim Yuri zdoa odzyska swoj rwnowag. Yuri
wysapa swoje podzikowanie a nastpnie oboje skierowalimy si do kolejnych
pojedynkw. Tylko e blond-strzygi nie byo. Nie mogam go nigdzie znale. Inna strzyga
zaja jego miejsce, i w miar jak poruszaam si ku niej, pomienie rozjarzyy si wok,
czynic z niego atwy cel dla mojego koka. Wrci Christian.

Christian, ta strzyga...
Syszaem - dysza.
Musimy do niej i!
On ci prowokowa. Lissa jest po drugiej stronie kampusu, otoczona przez
nowicjuszy i stranikw. Nic jej nie bdzie.
Ale...
Potrzebuj nas tutaj.
Wiedziaam, e ma racj - i wiedziaam, jak ciko byo mu to powiedzie. Tak jak ja chcia
biec z powrotem do Lissy. Pomimo caej dobrej roboty, ktr tutaj odwala podejrzewaam,
e wolaby raczej zuy ca swoj magi do chronienia jej, otaczajc j cianami ognia,
ktrych strzygi nie mogy przekroczy. Nie miaam czasu by gbiej zbada wi, ale
mogam wyczu najwaniejsze: bya ywa i nie odczuwaa blu.
Wic zostaam, walczc z Christianem i Yurim. Lissa krya z tyu mojej gowy, a wi
mwia mi, e wszystko jest ok. Poza tym, pozwoliam by dza walki przeja nade mn
wadz. Miaam jeden i tylko jeden cel: zabija strzygi. Nie mogam pozwoli by dostay si
do tego dormitorium, ani pozwoli im opuci ten obszar z moliwoci dostania si do
dormitorium Lissy. Straciam poczucie czasu. Liczya si tylko strzyga z ktr wanie
walczyam. I tak szybko jak ta znikaa, przechodziam do nastpnej.
Do czasu, gdy nie byo ju nastpnej.
Byam obolaa i wyczerpana, adrenalina palia moje ciao. Christian sta obok mnie, dyszc.
Nie walczy fizycznie tak jak ja, ale zuy dzi wieczorem duo mocy, co odbio si na nim
fizycznie. Rozejrzaam si wok.

- 220 -

Musimy znale kolejn - powiedziaam.


Nie ma ju adnych - powiedzia znajomy gos.
Odwrciam si i spojrzaam prosto w twarz Dymitra. y. Przedar si przeze mnie cay lk
o niego, ktry dotd powstrzymywaam. Chciaam rzuci si na niego i trzyma w
ramionach tak blisko siebie, jak to tylko byo moliwe. By ywy - poobijany i
zakrwawiony - ale ywy.
Jego spojrzenie tylko na chwil spotkao moje, przypominajc mi o tym, co wydarzyo si w
chatce. Czuam si jakby to byo sto lat temu, ale w tym krtkim spojrzeniu zobaczyam
mio i trosk - i ulg. On rwnie si o mnie martwi. Wwczas Dymitr odwrci si i
gestem wskaza na wschodni cz nieba. ledziam wzrokiem jego ruch. Horyzont by
rowy i fioletowy. By prawie wschd soca.
Albo s martwe albo uciekaj - powiedzia mi. Spojrza na mnie i Christiana. - To co
wy dwoje zrobilicie...
Byo gupie? - zasugerowaam. Potrzsn gow.
Byo jedn z najbardziej niesamowitych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziaem.
Poowa z nich jest wasza.
Spojrzaam do tyu na dormitorium, zszokowana iloci lecych wok niego cia.
Zabijalimy strzygi. Zabilimy wiele z nich. mier i zabijanie byy straszne... ale lubiam
robi to, co wanie robiam. Pokonaam potwory, ktre po mnie przyszy i te, ktre sama
wyhodowaam.
I wtedy odnotowaam co. Mj odek skrci si, ale to nie byo nic przypominajcego
wczeniejsze dolegliwoci, gdy wyczuwaam obecno strzyg. To byo spowodowane przez
co zupenie innego. Odwrciam si z powrotem do Dymitra.
Tam s nie tylko ciaa strzyg - powiedziaam cichym gosem.
Wiem - powiedzia. - Stracilimy wielu ludzi, w kadym znaczeniu tego sowa.
Christian zmarszczy brwi.
Co masz na myli?
Twarz Dymitra bya zarwno twarda jak i smutna.
Strzygi zabiy kilku morojw i dampirw. A niektrych... niektrych zabray ze
sob.
Tumaczenie: Ginger_90

- 221 -

Rozdzia dwudziesty pity


MARTWI ALBO UPROWADZENI.
Jakby nie wystarczyo to, e strzygi przyszy i zaatakoway nas, zabijajc zarwno morojw
jak i dampiry. Musiay take niektrych zabra ze sob. To byo co, z czego strzygi byy
znane. Nawet one miay limity krwi, ktr mogy jednorazowo wypi. Zabieray wic
jecw i zostawiay jako przekski na pniej. Ale czasami waniejsze strzygi, ktre nie
chciay odwala brudnej roboty, wysyay swoje sugi po ofiary. Od czasu do czasu zdarzao
si nawet, e porwani byli przemieniani w strzygi. Bez wzgldu na powd porwania, spora
cz tych, ktrzy zostali uprowadzeni, cigle moga y.
Uczniowie, moroje i dampiry zostali zebrani w gwnej czci kampusu, ktr ogoszono
bezpieczn. Doroli moroje zgromadzili si z nami, by pozwoli swoim stranikom
oszacowa straty. Koniecznie chciaam do nich doczy i dziaa, ale wyranie
powiedzieli, e wykonaam ju swoje zadanie. Oprcz czekania i zamartwiania si, nie byo
nic, czym mogabym si zaj. To cigle wydawao si nieprawdopodobne. Strzygi
atakujce nasz szko. Jak to si w ogle mogo sta? Przecie Akademia bya bezpieczna.
Zawsze nam to mwiono. Musiaa by bezpieczna. Przecie dlatego nasz rok szkolny trwa
tak dugo, i to dlatego wiele morojskich rodzin znosio rozk przez wikszo roku. To
byo tego warte, bo ich dzieci byy tutaj bezpieczne.
Ale to si zmienio.
Stranicy potrzebowali tylko kilku godzin, by ostatecznie wykona bilans wszystkich strat,
ale czekajc na ich raporty, miaam wraenie jakby to trwao kilka dni. A liczby liczby
byy poraajce. Pitnastu morojw i dwunastu stranikw zostao zabitych. Grupa
trzynastu osb, skadajca si z dampirw i morojw, zostaa porwana. Stranicy
oszacowali, e w kampusie byo blisko pidziesiciu strzyg, co byo cigle zadziwiajce.
Znaleziono dwadziecia osiem cia. Reszta strzyg prawdopodobnie musiaa uciec,
zabierajc ze sob wiele ofiar.
Biorc pod uwag ilo strzyg, straty w ludziach byy cigle mniejsze, ni moglimy si
spodziewa. Stao si tak za spraw kilku rzeczy. Jedn z nich by szybki alarm. Strzygi
dopiero wkraczay do szkoy, gdy pobiegam ostrzec Stana. Szkoa zostaa szybko
zamknita. Pomg rwnie fakt, e zbliaa si godzina policyjna i prawie wszyscy byli
wtedy w rodku. Wikszo - martwych albo porwanych - morojw przebywao na
zewntrz, kiedy wkroczyy strzygi.
Strzygi nie weszy do gwnych dormitoriw, co jak powiedzia Dymitr, byo w duej
mierze zasug moj i Christiana. Jednak udao im si za to wej do jednego ze skrzyde
dormitorium morojw - tego, w ktrym mieszkaa Lissa. Gdy to usyszaam, mj odek
gwatownie si skurczy. Nawet jeli przez wi czuam, e wszystko byo z ni w
porzdku, wszystko co miaam przed oczami, to ten umiechajcy si blondyn-strzyga,
ktry mwi, e zamierza wykoczy Dragomirw. Nie wiedziaam co si z nim stao; na
szczcie ta grupa atakujcych strzyg nie dotara w poblie jej dormitorium - ale za to byy
inne ofiary.
Jedn z nich by Eddie.
Co? - krzyknam, gdy Adrian mi o tym powiedzia.
- 222 -

Jedlimy w stowce. Nie byam pewna, ktry to by posiek od czasu, gdy ycie w
kampusie wrcio do normalnego dziennego harmonogramu, ktry sprawi, e prawie
cakowicie straciam poczucie czasu. W stowce byo prawie zupenie cicho, sycha byo
tylko prowadzone szeptem rozmowy. Posiki byy jedynym powodem dla ktrego studenci
mogli opuszcza swoje dormitoria. Pniej miao si odby spotkanie stranikw, na ktre
rwnie byam zaproszona, ale pki co, przebywaam w gronie reszty swoich przyjaci.
Ale on by z wami - powiedziaam. Skupiam swoje prawie oskarycielskie
spojrzenie na Lissie. - Widziaam go z tob. Przez twoje oczy.
Spojrzaa na mnie znad tacy z jedzeniem, ktrego z braku apetytu praktycznie nie tkna. Na
twarzy miaa wypisany smutek.
Gdy strzygi dostay si na parter, on i inni nowicjusze poszli tam eby pomc.
Nie znaleli jego ciaa - powiedzia Adrian. Nie byo nawet cienia umiechu na jego
twarzy. adnego komizmu. - By jednym z tych, ktrych zabrano..
Christian westchn i przechyli si do tyu z krzesem.
Wic rwnie dobrze moe by martwy.
Stowka znikna. Nie widziaam ju nikogo z nich. Wszystko, co miaam teraz przed
oczami to tamten pokj w Spokane, pokj, w ktrym kiedy bylimy przetrzymywani.
Eddie by tam torturowany i prawie zgin. Te dowiadczenia zmieniy go na zawsze.
Szczeglnie wpyny na sposb, w jaki postpowa jako stranik. Sta si temu niezwykle
oddany, ale straci troch ze swojego dawnego sposobu bycia. Nie by ju tak rozemiany i
pogodny.
I teraz znowu to si stao. Eddie zosta porwany. Wiele wysiku wkada w chronienie Lissy
i innych, ryzykujc swoim yciem podczas napaci. Gdy to si stao, nie byam w pobliu
dormitorium morojw, ale mimo to czuam si za to odpowiedzialna - jakbym powinna go
chroni. Byam to winna Masonowi. Masonowi. Masonowi, ktry zgin na moich oczach,
ktrego ducha nie widziaam od czasu, gdy ostrzeg mnie wczeniej. Nie byam w stanie go
uratowa, a teraz straciam rwnie jego najlepszego przyjaciela.
Zerwaam si z krzesa i odepchnam moj tack. Zapona we mnie czarna furia walki.
Gdyby w pobliu byy jakie strzygi, mogabym je spali bez potrzeby korzystania z magii
Christiana.
Co si stao? - spytaa Lissa. Spojrzaam na ni z niedowierzaniem.
Co si stao? Co si stao? Czy ty naprawd musisz o to pyta? - Mj gos potoczy
si echem po cichej stowce. Wszyscy na mnie spojrzeli.
Rose, wiesz co miaa na myli - powiedzia nienaturalnie spokojnym gosem
Adrian.- Wszyscy jestemy poruszeni. Usid z powrotem. Wszystko bdzie dobrze.
Przez moment zawahaam si i prawie go posuchaam. Szybko jednak otrzsnam si z
tego. Prbowa uy wpywu, eby mnie uspokoi. Spiorunowaam go wzrokiem.
Nie, wcale nie bdzie dobrze - nie, dopki czego z tym nie zrobimy.
Nic nie mona z tym zrobi - powiedzia Christian. Siedzca obok niego Lissa bya

- 223 -

cicho, cigle zraniona tym, e na ni krzyknam.


Zobaczymy - powiedziaam.
Rose, zaczekaj! - zawoaa.
Martwia si o mnie - i bya rwnie przeraona. To byo troch samolubne, ale nie chciaa,
ebym j opuszczaa. Przywyka do tego, e dla niej zawsze byam w pobliu. Dawao jej to
poczucie bezpieczestwa. Ale nie mogam z ni zosta, nie teraz.
Szturmem wybiegam ze stowki, wprost na wiato dzienne. Spotkanie stranikw miao
si wprawdzie zacz za kilka godzin, ale to nie miao znaczenia. Musiaam z kim teraz
porozmawia. Popdziam do budynku stranikw. Oprcz mnie wchodzia tam jeszcze
jaka osoba i wpadam na ni w popiechu.
Rose?
Moja furia zmienia si w zaskoczenie.
Mama?
Moja sawna matka, straniczka Janine Hathaway staa przy drzwiach. Wygldaa tak samo
jak wtedy, kiedy widziaam j w Nowy Rok. Jej krcone, rude wosy byy tak samo krtkie,
a twarz opalona od soca. Jej brzowe oczy wydaway si jednak bardziej zasmucone ni
ostatnim razem, co mogo mie zwizek z ostatnimi wydarzeniami.
Co ty tu robisz? - zapytaam.
Tak jak powiedziaam Deirdre, przez wiksz cz mojego ycia, moja relacja z matk nie
bya najlepsza - w duej mierze z powodu dzielcej nas odlegoci, co przy posiadaniu
rodzica-stranika byo raczej nieuniknione. Przez wiele lat miaam do niej al i nigdy nie
byymy jako zbyt blisko, ale po mierci Masona, jej obecno mi bardzo pomoga.
Myl, e obie miaymy cich nadziej, e w cigu najbliszych lat, nasza relacja jeszcze
bardziej si poprawi. Wyjechaa po Nowym Roku, i z tego co ostatnio syszaam to wrcia
z Lordem Szelskim do Europy.
Otworzya drzwi i wesza, a ja za ni. Jak zawsze, bya szorstka i rzeczowa.
Zastpuj tych, ktrzy zginli. Wezwano dodatkowych stranikw do wzmocnienia
ochrony kampusu.
Zastpuj tych, ktrzy zginli. Zastpuje stranikw, ktrzy zginli. Wszystkie ciaa zostay
posprztane - strzyg, morojw, dampirw - ale luka, ktra po nich pozostaa, bya widoczna
dla kadego. Cigle widziaam ich, gdy zamykaam oczy. Ale bdc tu z ni, czuam, e
musz skorzysta z okazji. Chwyciam j za rami, co j zaskoczyo.
Musimy po nich i - powiedziaam. - Uratowa tych, ktrzy zostali porwani.
Spojrzaa na mnie ostronie i tylko maa zmarszczka na czole bya oznak jej uczu.
Nie robimy tego rodzaju rzeczy. Wiesz o tym. Musimy chroni tych, ktrzy s tutaj.
A co z tymi trzynastoma porwanymi? Nie powinnimy ich rwnie chroni? Raz
posza na misj ratunkow.

- 224 -

To byo co innego - potrzsna gow. - Mielimy trop. Gdybymy chcieli znale


t grup, nie wiedzielibymy, gdzie mamy jej szuka.
Wiedziaam, e miaa racj. Strzygi na pewno nie uciekay atw do wyledzenia drog. I
przecie Nagle wpad mi do gowy pomys.
Wznieli dodatkowe zabezpieczenia, prawda? - zapytaam.
Tak, prawie natychmiast. Cigle nie jestemy pewni, jak poprzednie zostay
zamane. Nie byo adnych kokw wbitych w ziemi.
Zaczam jej opowiada moj teori zamania zabezpiecze, ale ona nie bya na bieco z
moj duchow bazenad.
Wiesz, gdzie jest Dymitr?
Gestem wskazaa na grup biegajcych wok stranikw.
Jestem pewna, e na pewno jest zajty gdzie tutaj. Wszyscy jestemy. A teraz
musz i i si zameldowa. Wiem, e zostaa zaproszona na zebranie, ale ono jest
dopiero za par godzin - powinna trzyma si std z daleka.
Tak ale najpierw musz zobaczy si z Dymitrem. To wane - to moe odegra
istotn rol na spotkaniu.
O co chodzi? - spytaa podejrzliwie.
Nie mog jeszcze tego wytumaczy to skomplikowane. Zajoby za duo czasu.
Pom mi go znale. Pniej ci powiemy.
Moja mama nie wydawaa si by z tego zadowolona. Ostatecznie, Janine Hathaway nie
bya osob, ktrej ludzie zwykle mwili nie. Ale tak czy inaczej, pomoga mi znale
Dymitra. Myl, e po wydarzeniach z zimowych ferii, zacza we mnie widzie co wicej
ni tylko gupi nastolatk. Znalazymy Dymitra z innymi stranikami, przegldajcymi
mapy kampusu i planujcymi jak rozstawi nowo przybyych stranikw. Wok mapy
zgromadzio si tylu ludzi, e bez problemu mg odej na bok.
O co chodzi? - zapyta, kiedy odeszlimy na bok. Nawet w rodku tego kryzysu,
kiedy tak bardzo niepokoi si o innych, mogam powiedzie, e bya te jaka cz
jego, ktra martwia si tylko o mnie. - Wszystko w porzdku?
Uwaam, e powinnimy zorganizowa misj ratunkow - powiedziaam.
Wiesz, e my
zwykle tego nie robimy. Tak, tak. I wiem, e nie wiemy, gdzie oni mog by z
wyjtkiem tego, e ja mog si dowiedzie.
Zmarszczy brwi.
Jak?
Powiedziaam mu, e to Mason ostrzeg nas zeszej nocy. Od tamtej pory, Dymitr i ja nie
mielimy okazji porozmawia sam na sam, wic nigdy tak naprawd nie zdawalimy
sprawozda w sprawie wydarze z ataku. Nie mielimy rwnie szansy pogada o tym, co
wydarzyo si w chatce. Czuam si z tego powodu naprawd dziwnie, bo to byo wszystko
o czym chciaam w tej chwili myle, ale nie mogam. Nie, gdy tyle si dziao. Prbowaam
wic odgoni tamte wspomnienia o seksie, tylko po to aby zmusi je do pojawienia si i do

- 225 -

dalszego gmatwania moich uczu.


Z nadziej, e wygldaam na opanowan i kompetentn, dalej tumaczyam mu swj
pomys.
Mason si teraz nie pokazuje, bo zabezpieczenia zostay wznowione, ale w jaki
sposb sdz, e on wie, gdzie s strzygi. Myl, e mgby nam to pokaza. Wyraz twarzy Dymitra mwi, e mia co do tego wtpliwoci. - No dalej! Po tym co
si stao musisz mi uwierzy!
Cigle mam z tym spore trudnoci. Ale dobrze. Przypumy, e to prawda. Mylisz,
e on moe nami tak po prostu pokierowa? Poprosisz go, a on to zrobi?
Tak - powiedziaam. - Sdz, e tak. Przez cay ten czas prbowaam z nim walczy,
ale sdz, e gdybym naprawd chciaa z nim wsppracowa, pomgby nam.
Myl, e to wanie tego zawsze chcia. Wiedzia, e zabezpieczenia byy sabe i
strzygi tylko czekay na swoj szans. One nie mog si ukrywa zbyt daleko od
nas musiay zosta powstrzymane przez wiato soneczne i gdzie si ukry. By
moe jestemy w stanie si do nich dosta zanim porwani umr. A gdy ju
dostaniemy si wystarczajco blisko, to w rzeczywistoci sama bd moga je
znale.
Wwczas powiedziaam mu o dziwnych, przyprawiajcych o mdoci uczuciach, ktre
towarzyszyy mi, gdy strzygi byy w pobliu. Dymitr nie kwestionowa tego. Myl, e
wok dziao si zbyt wiele dziwnych rzeczy, aby mg temu zaprzeczy.
Ale Masona tutaj nie ma. Powiedziaa, e nie moe si przedosta przez
zabezpieczenia. Jak zatem poprosisz go, eby nam pomg? - zapyta.
Mylaam ju o tym.
Zabierz mnie do gwnej bramy.
Po szybkiej rozmowie z Albert o zbadaniu czego, Dymitr zaprowadzi mnie na zewntrz
i szlimy dug drog do szkolnej bramy. Gdy szlimy, adne z nas nie odezwao si
sowem. Nawet teraz w rodku tego wszystkiego, cigle mylaam o tym, co si zdarzyo w
chatce, o byciu w jego ramionach. W pewnym sensie, to czciowo pomagao mi poradzi
sobie z ca reszt tego horroru. Miaam wraenie, e jemu rwnie.
Wejcie do szkoy skadao si z dugiego odcinka elaznego ogrodzenia, ktre stanowio
gwny punkt zabezpiecze. Do prawie zawsze zamknitej bramy docieraa droga, ktra
dwadziecia mil std wpadaa do autostrady. Przy bramie bya budka, z ktrej stranicy
monitorowali wejcie o kadej porze dnia i nocy.
Zaskoczya ich nasza proba, ale Dymitr powiedzia, e to tylko na chwil. Otworzyli
cikie wrota, robic tyle miejsca, by spokojnie moga si przez nie przecisn jedna osoba.
Dymitr i ja wyszlimy na zewntrz. Prawie natychmiast uderzy mnie bl gowy,
wywierajc nacisk na moje oczy i zaczam widzie twarze i ksztaty. Byo dokadnie tak
jak na lotnisku. Kiedy byam poza zabezpieczeniami, mogam zobaczy wszystkie rodzaje
duchw. Ale teraz to rozumiaam i ju si nie baam. Musiaam nad tym zapanowa.
Odejdcie - powiedziaam do szarych, wynurzajcych si dookoa mnie form. - Nie
mam dla was czasu. Idcie.

- 226 -

Woyam tyle siy w mj gos i wol, na ile mogam si zdoby. Ku mojemu zdziwieniu,
zjawy znikny. Jednak towarzyszcy im cichy szum pozosta, przypominajc mi, e one
cigle tam s i wiedziaam, e jeeli cho na chwil przestan si przed nimi broni, uderz
we mnie z ca moc. Dymitr wpatrywa si we mnie z niepokojem.

Wszystko w porzdku?

Pokiwaam gow i rozejrzaam si wok. By tylko jeden duch, ktrego chciaam


zobaczy.
Mason - powiedziaam. - Potrzebuj ci. - Nic. Przywoaam na chwil ponownie
gos, ktrego uyam wczeniej na pozostaych duchach. - Mason. Prosz. Przyjd
tu.
Nie widziaam niczego, z wyjtkiem znajdujcej si naprzeciwko nas drogi, prowadzcej do
zanieonych, mierciononych wzgrz.
Dymitr posa mi dokadnie takie same spojrzenie jak ostatniej nocy; spojrzenie, ktre
mwio, e bardzo obawia si o moje zdrowie psychiczne. Waciwie, to w tym momencie
te si o nie baam. Ostrzeenie z ostatniej nocy byo jednoznacznym dowodem na to, e
Mason by prawdziwy Ale teraz
Minut pniej jego ksztat zmaterializowa si przede mn, wygldajc odrobin bardziej
blado ni przedtem. Po raz pierwszy odkd to wszystko si zaczo, naprawd ucieszyam
si, e go widz. On, oczywicie, wyglda na smutnego. Tak samo jak wczeniej.
Wreszcie. Jeszcze troch, a bym si zestarzaa. 52 - Po prostu na mnie patrzy, a mi
natychmiast zrobio si przykro, e tak zaartowaam. - Przepraszam. Znowu
potrzebuj twojej pomocy. Musimy go znale. Musimy ocali Eddiego. - Pokiwa
gow. - Czy moesz mi pokaza, gdzie oni s?
Ponownie pokiwa gow, po czym si odwrci si, wskazujc na co, co byo niemal
dokadnie za mn.
Weszli do kampusu od tyu?
Znowu pokiwa gow i ju wiedziaam, co si stao. Wiedziaam ju jak strzygi si tu
dostay, ale to nie by czas, eby si teraz nad tym rozwodzi. Obrciam si do Dymitra.

Potrzebujemy mapy - powiedziaam.

Dymitr cofn si do bramy i zamieni kilka sw ze stranikiem, ktry aktualnie by na


subie. Po chwili wrci z map i rozoy j. Pokazywaa cay plan kampusu, jak rwnie
otaczajce go drogi i tereny. Zabraam j od niego i pokazaam Masonowi, prbujc
utrzyma na smagajcym wietrze.
Jedyna waciwa droga z kampusu znajdowaa si dokadnie przed nami. Reszta szkoy bya
otoczona przez lasy i strome klify. Wskazaam na miejsce na tyach terenw szkolnych.
Tdy weszli, prawda? Gdzie najpierw upady zabezpieczenia?
52

Wedug Szaz: Przez ciebie wygldaam jak idiotka - przyp. Ginger

- 227 -

Mason przytakn. Trzyma w powietrzu swj palec i bez dotykania mapy, narysowa nim
tras biegnc przez las, ktry otacza skraj maej gry. ledziam ten ruch wystarczajco
dugo, by w kocu zaprowadzi mnie do maej, gruntowej drogi, ktra kilka mil dalej
czya si z autostrad midzystanow. Podyam wzrokiem do miejsca, ktre wskaza i
nagle naszy mnie wtpliwoci, czy aby na pewno powinnam prosi go o pomoc.

Nie, mylisz si - powiedziaam. - To nie moe by tu. Ten fragment grskiego lasu
nie ma adnych drg. Musieliby i pieszo, a to zabraoby im za duo czasu, eby
uciekajc ze szkoy, dosta si do innej drogi. Nie mieliby go wystarczajco, eby
schowa si przed wiatem dziennym.

Mason potrzsn gow - zdecydowanie nie zgadzajc si ze mn - i ponownie wyznaczy


tras tam i z powrotem. W szczeglnoci, dalej wskazywa na miejsce znajdujce si
niedaleko od terenw Akademii. Przynajmniej na mapie to wygldao na bardzo ma
odlego. Waciwie to mapa nie bya zbyt szczegowa, wic przypuszczaam, e to
miejsce byo prawdopodobnie kilka mil std. Trzyma na nim swj palec, patrzc to na
mnie, to znw na d.
Oni nie mog tam teraz by - kciam si. - To jest na zewntrz. Mogli si tu dosta
tyem, ale musieliby wyj od przodu. Musieliby mie jaki rodzaj pojazdu, by std
uciec.
Mason tylko potrzsn gow.
Spojrzaam sfrustrowana na Dymitra. Czuam, jakby czas dziaa przeciwko nam, a to
dziwaczne twierdzenie Masona, i strzygi byy kilka mil std i to na zewntrz w czasie dnia,
podburzao moj wybuchow natur. Szczerze wtpiam, e rozstawili tam namioty i w nich
koczowali.
S tam jakie budynki czy co takiego? - zapytaam, wskazujc na miejsce pokazane
przez Masona. - Powiedzia, e one przyszy t drog, a przecie nie mogy tego
zrobi przed wschodem soca - a on utrzymuje, e one tam byy.
Dymitr zmruy oczy w zamyleniu.
Z tego co wiem, to nie.
Zabra ode mnie map i zanis j do pozostaych stranikw, eby to z nimi sprawdzi.
Kiedy rozmawiali, obejrzaam si do tyu na Masona.
Lepiej, eby si nie myli - ostrzegam go. Przytakn gow. - Czy czy widziae
ich? Strzygi i porwanych?
Pokiwa gow.
Czy Eddie cigle yje?
Pokiwa ponownie, a Dymitr do mnie podszed.
Rose - byo co dziwnego w jego gosie, gdy z powrotem przynis map. Co,
jakby zupenie nie mg uwierzy w to co mwi. - Stephen mwi, e bezporednio u
- 228 -

podna gr s jaskinie.
Napotkaam oczy Dymitra, bez wtpienia wygldajce na mocno zdziwione, tak jak on sam.
Czy one s wystarczajco due
Wystarczajco due dla strzyg, aby mogy si tak ukrywa do nocy? - Dymitr kiwn
gow. - Tak. I znajduj si tylko pi mil std.
Tumaczenie: EmmaEmily

- 229 -

Rozdzia dwudziesty szsty


TO BYO NIEMAL NIEMOLIWE do uwierzenia. Strzygi ukryway si praktycznie tu
pod naszym nosem, czekajc na zmrok, by mogy swobodnie kontynuowa ucieczk.
Oczywicie, w caym tym zamieszaniu spowodowanym atakiem, cz strzyg zacierao
swoje lady ucieczki tak, eby to wygldao, jakby mogy uciec ktrymkolwiek z wielu
wyj z kampusu. Jednak wszyscy byli zajci skutkami ataku i nikt nie powici temu
wikszej uwagi. Strzygi odeszy natychmiast, jak tylko wznowilimy zabezpieczenia i tylko
to si liczyo.
Znalelimy si teraz w dziwnym pooeniu. W normalnych okolicznociach - nie eby
masowy atak strzyg by normalny - nigdy ich nie cigalimy. Porwani przez strzygi zwykle
byli spisywani na straty i jak zauwaya moja matka, stranicy rzadko wiedzieli, gdzie ich
szuka. Jednak tym razem wiedzielimy. W zasadzie to strzygi znalazy si w puapce. To
stanowio interesujcy dylemat.
No c, dla mnie to nie by dylemat. Prawd mwic nie mogam poj, dlaczego nie
bylimy teraz w tych jaskiniach, wykurzajc stamtd strzygi i szukajc tych, ktrzy ocaleli.
Dymitr i ja popiesznie wracalimy, pragnc zrobi uytek z naszych informacji, ale
musielimy czeka, by zebrali si wszyscy stranicy.
Nie przerywaj im- powiedzia mi Dymitr, gdy mielimy i na spotkanie, ktre
mogo decydowa o naszym dalszym sposobie dziaania. Stalimy blisko drzwi,
rozmawiajc przyciszonymi gosami. - Wiem co czujesz i co chcesz zrobi. Ale
wydzieranie si na nich nie pomoe ci w osigniciu celu.
Wydzieranie si na nich? - krzyknam, zapominajc o przyciszeniu tonu.
Widz to - powiedzia. - Znowu jest w tobie ten ogie, ktry mwi, e chcesz
rozerwa kogo na kawaki. To sprawia, e jeste tak miercionona w walce. Ale
nie bdziemy teraz walczy. Stranicy maj wszystkie informacje. Podejm
waciw decyzj. Musisz by tylko cierpliwa.
Czciowo mia racj. W oczekiwaniu na spotkanie, przekazalimy wszystkie nasze
informacje a potem podjlimy dalsze poszukiwania. ledztwo ujawnio, e kilka lat temu
jeden z nauczycieli morojw uczy geologiczn klas i sporzdzi map jaski, dostarczajc
nam wszystkiego, co musielimy o nich wiedzie. Wejcie byo pi mil od tylnych granic
Akademii. Najduej wydrony korytarz jaskini by dugi na okoo p mili, a jego dalsza
cz znajdowaa si okoo dwadziecia mil od gruntowej drogi umieszczonej na mapie.
Uwaano, e osuwajca si ziemia zablokowaa oba wejcia. Teraz zrozumielimy, e przy
sile strzyg, uprztnicie tego wcale nie byo takie trudne.
Ale nie byam pewna, czy ufaam w to, co Dymitr powiedzia o podjciu waciwej decyzji
przez stranikw. Na kilka minut przed rozpoczciem spotkania, bagaam swoj matk.

Prosz - powiedziaam jej - musimy to zrobi.

Spojrzaa na mnie.

Nawet jeli sprbujemy ich uratowa to nie bdzie to nasza sprawa. Ty nie idziesz.
Dlaczego? Bo nasza liczebno za pierwszy razem bya tak zajebicie dua, e adni
stranicy nie zginli? - wzdrygna si. - Wiesz, e mog pomc. Wiesz, co

- 230 -

zrobiam. Dzieli mnie tylko tydzie do urodzin i kilka miesicy do ukoczeniem


szkoy. Mylisz, e co magicznego si przed tym wydarzy? Mam jeszcze kilka
rzeczy do nauczenia si, tak, ale myl, e nie jest ich wystarczajco duo, by
powstrzymywa mnie przed pomaganiem. Potrzebujecie tyle wsparcia, ile moecie
uzyska i jest wielu innych nowicjuszy, ktrzy rwnie s na to gotowi. We
Christiana, a nie bdzie nas mona zatrzyma.
Nie - powiedziaa szybko. - Nie jego. Nigdy nie powinna w to angaowa moroja,
zwaszcza tak modego jak on.
Ale widziaa, co mg zrobi.

Nie podwaya tego. Widziaam niezdecydowanie na jej twarzy. Sprawdzia czas i


westchna.
Pozwl mi co sprawdzi.
Nie widziaam, gdzie posza, ale spnia si na spotkanie pitnacie minut. Przedtem
Alberta wanie zdaa stranikom sprawozdanie o tym, czego si dowiedzielimy. Na
szczcie pomina szczegy tego, jak zdobylimy nasze informacje, wic nie musielimy
traci czasu na tumaczenie czci o duchach. Ukad jaski zosta szczegowo zbadany.
Ludzie zadawali pytania, a potem nadszed czas na podjcie decyzji.
Spiam si. Walka ze strzygami zawsze polegaa na defensywie. Atakowalimy tylko
wtedy, gdy nas atakowano. Poprzednie argumenty za ofensyw zawsze zawodziy.
Oczekiwaam, e teraz bdzie tak samo.
Tylko, e tak si nie stao.
Jeden za drugim, stranicy wstawali i wyraali swoje zaangaowanie w misj ratunkow.
Kiedy to robili, widziaam ten ogie, o ktrym mwi Dymitr. Wszyscy byli gotowi na
walk. Chcieli tego. Strzygi posuny si za daleko. W naszym wiecie bya garstka miejsc,
w ktrych bylimy bezpieczni: Dwr Krlewski i Akademie. Dzieci byy wysyane do
takich miejsc jak Akademia w. Wadimira, gdzie miay zapewnion caodobow ochron.
Ta pewno lega w gruzach i nie moglimy tego znie, zwaszcza jeli bya moliwo, by
cigle yy bezpiecznie. Czuam w mojej piersi palc ch zwycistwa.
W takim razie - powiedziaa Alberta, rozgldajc si wok. Myl, e bya tak samo
jak ja zaskoczona, e take czua potrzeb ich uratowania. - Opracujemy szczegy
logistyczne i wyruszymy. Cigle mamy okoo dziewiciu godzin dziennego wiata,
aby pj po nich przed tym, jak opuszcz to miejsce.
Zaczekajcie - powiedziaa moja mama wstajc. Wszystkie oczy zwrciy si ku niej,
ale nawet pod t presj nie drgna jej brew. Wygldaa gronie i kompetentnie.
Byam z niej niezmiernie dumna. - Myl, e jest jeszcze jedna rzecz, ktr
powinnimy rozway. Uwaam, e powinnimy wzi ze sob niektrych starszych
nowicjuszy.
Zacz si ciche odgosy protestu, ale burzyli si tylko nieliczni. Moja mama przytoczya
argument podobny do tego, ktry sama jej daam. Utrzymywaa take, e nowicjusze nie
byliby na liniach frontu, ale stanowiliby wiksz pomoc, gdyby strzygi uciekay. Stranicy
ju prawie zaakceptowali ten pomys, gdy rzucia im kolejna bomb.
Myl take, e powinnimy zabra ze sob niektrych morojw.

- 231 -

Celeste si wtrcia. Miaa ogromn ran po jednej stronie twarzy. To sprawiao, e szrama,
jak widziaam na jej twarzy innego dnia, wydawaa si by ugryzieniem komara.
Co? Czy ty oszalaa?
Moja matka zmierzya j spokojnym spojrzeniem.
Nie. Wszyscy wiemy, co Rose i Christian Ozera zrobili. Jednym z naszych
najwikszych problemw przy zabijaniu strzyg jest poradzenie sobie z ich si i
szybkoci. Jeli zabierzemy ze sob morojw wadajcych ogniem to rozproszymy
je, co da nam przewag. Wwczas moglibymy zredukowa ich ilo.
Dyskusja wybucha. Zebraam kad uncj mojej samokontroli, eby do niej nie doczy.
Zapamitaam sowa Dymitra o przerywaniu. Podczas gdy suchaam, nie mogam poradzi
sobie z moja frustracj. Kada upywajca minuta bya minut, w ktrej nie szlimy po
Eddiego i reszt. To bya kolejna minuta, w ktrej kto mg umrze. Zwrciam si do
Dymitra siedzcego obok.
Oni s idiotami - syknam.
Jego wzrok spoczywa na Albercie, ktra dyskutowaa ze stranikiem, ktry zwykle
pracowa w gwnej czci kampusu.
Nie - szepn Dymitr. - Patrz. Zmiana dokonuje si na twoich oczach. Ludzie
zapamitaj ten dzie jako punkt zwrotny.
I mia racj. Ponownie, stranicy powoli akceptowali pomys. Myl, e to byo czci tej
samej inicjatywy, ktra sprawiaa, e przede wszystkim chcieli walczy. Musielimy wraca
po strzygi. To bya nie tylko nasza walka - ale take morojw. Kiedy moja mama
powiedziaa, e szereg nauczycieli zgosi si na ochotnikw - absolutnie nie chcieli
miesza w to morojskich uczniw - decyzja zostaa podjta. Stranicy wyrusz po strzygi, a
nowicjusze i moroje pjd z nimi.
Czuam triumf i rado. Dymitr mia racj. To by moment, w ktrym nasz wiat mia si
zmieni.
Ale nie przez cztery godziny.
Przybdzie wicej stranikw - powiedzia mi Dymitr, kiedy ponownie wyraziam
swoje oburzenie.
Przez cztery godziny, strzygi mog mie ochot na przeksk!
Musimy mie druzgocc przewag - powiedzia. - Potrzebujemy kadego wsparcia,
jakie moemy uzyska. Tak, strzygi mog zabi kilka osb wicej, zanim tam si
dostaniemy. Nie chc tego, uwierz mi. Ale jeli pjdziemy nieprzygotowani,
moemy straci wicej y ni te.
Krew si we mnie zagotowaa. Wiedziaam, e mia racj i e nie mogam nic na to
poradzi. Nienawidziam tego. Nienawidziam by bezradna.
Chod - powiedzia, wskazujc gestem w kierunku drzwi. - Przejdziemy si.
Gdzie?

- 232 -

To nie ma znaczenia. Musimy ci uspokoi, albo nie bdziesz w stanie walczy.


Tak? Boisz si, e moja szalona ciemna strona moe wyj na jaw?
Nie. Boj si, e twoja normalna strona Rose Hathaway wyjdzie na jaw; ta, ktra
nie boi si dziaa bez namysu, kiedy wierzy, e co jest waciwe. - Posaam mu
osche spojrzenie.
Czy jest jaka rnica?
Tak. Ta druga mnie przeraa.
Oparam si pragnieniu szturchnicia go okciem. Przez p uderzenia serca, chciaam mc
zamkn oczy i zapomnie o otaczajcym nas wszechobecnym blu i rozlewie krwi.
Chciaabym pooy si z nim na ku, miejc si i artujc, a adne z nas nie musiaoby
si o nic martwi, z wyjtkiem siebie nawzajem. Ale to nie byo realne. A to byo.
Czy oni nie potrzebuj ci tutaj? - zapytaam.
Nie. Wikszo tego, co robi, to czekanie na reszt. Poza tym, maj wicej ludzi ni
potrzeba, eby planowa atak. Twoja matka dowodzi.
Podaam za jego wzrokiem do miejsca, w ktrym staa moja mama, w samym rodku
grupy stranikw, wskazujc stanowczymi i zdecydowanymi ruchami na co, co wygldao
jak mapa. Cigle nie cakiem wiedziaam co o niej myle, ale patrzc na ni teraz,
podziwiaam jej oddanie. Nie byo adnej niemoliwej do zniesienia irytacji, ktr
zwykle odczuwaam w jej towarzystwie.
Okej - powiedziaam. - Chodmy.
Zabra mnie na spacer wok kampus i oszacowalimy niektre ze skutkw napaci.
Oczywicie wikszo z nich nie dotyczya samego kampusu, tylko straty w ludziach.
Cigle jednak moglimy zobaczy jakie oznaki ataku: zniszczone budynki, plamy krwi w
nieoczekiwanych miejscach itd. Jednak najbardziej zauwaalne byy zmiany w naszych
nastrojach. Nawet podczas sonecznego dnia otaczaa nas ciemno; ogromny smutek, ktry
moge niemal dotkn i poczu. Widziaam go na wszystkich twarzach, ktre minlimy.
Czciowo spodziewaam si, e Dymitr zabierze mnie w miejsce, gdzie bya cz
rannych. Jednake, ewidentnie prowadzi mnie z dala od nich i mogam si domyle
dlaczego. Lissa pomagaa tam, uywajc swoich mocy w maych ilociach, eby leczy
rannych. Adrian take tam by, jednak nie mg zrobi nawet po czci tego, co ona.
Ostatecznie zdecydowali, e to byo warte ryzyka, e wszyscy dowiedz si o duchu.
Rozmiary tragedii byy zbyt due. Poza tym, tak duo rzeczy na temat ducha wyszo na jaw
podczas procesu, e to i tak prawdopodobnie tylko kwestia czasu.
Dymitr nie chcia bym przebywaa blisko Lissy, podczas gdy ona uywaa swojej magii, co
uwaaam za interesujce. Cigle nie wiedzia, czy rzeczywicie przechwytywaam jej
szalestwo, ale najwyraniej nie chcia mi dawa takiej szansy.
Powiedziaa, e masz teori o tym, dlaczego zabezpieczenia zostay zamane powiedzia.
Powikszylimy okrany teren kampusu do miejsca, w ktrym stowarzyszenie Jessego
miao spotkanie zeszej nocy. Prawie zapomniaam. Gdy ju uoyam wszystko w cao,
przyczyny wydaway mi si zupenie oczywiste. Nikt nie zadawa na ten temat wielu pyta,
jeszcze nie. Skupiono si przede wszystkim na szybkim wznowieniu zabezpiecze i

- 233 -

chronieniu naszych ludzi. ledztwo mogo zosta przeprowadzone pniej.


Grupa Jessego robia swoje inicjacje dokadnie tutaj przy zabezpieczeniach. Wiesz,
e koki mog negatywnie wpyn na zabezpieczenia, bo ywioy przeciwstawiaj
si sobie. Myl, e to ta sama rzecz. Do inicjacji uywali wszystkich ywiow
magii, i myl, e mogli uszkodzi zabezpieczenia tym sposobem.
Ale magia jest w kampusie uywana przez cay czas - zauway Dymitr. - Wszystkie
ywioy. Dlaczego to nigdy wczeniej si nie stao?
Poniewa magia zwykle nie jest uywana tu przy zabezpieczeniach. Zabezpieczenia
s na kracach kampusu, wic te dwie rzeczy nie stykaj si ze sob. Co wicej,
myl, e to, jak uywane s ywioy, wszystko zmienia. Magia jest yciem i to
dlatego niszczy strzygi. One nie mog jej przekroczy. Magia w kokach
wykorzystywana jest jako bro. Magia bya take wykorzystywana w sesji tortur.
Myl, e kiedy jest uywana w niewaciwy sposb, zwalcza dobr magi.
Przeszy mnie dreszcze, kiedy przywoaam w pamici te wywoujce mdoci uczucia,
ktre czuam, kiedy Lissa uywaa ducha torturujc Jessego. To nie byo naturalne. Dymitr
spojrza na uszkodzony pot, ktry wznosi si przy granicach Akademii.
Niesamowite. Nigdy bym o tym nie pomyla, ale to ma sens. Zasada jest naprawd
taka sama jak dla kokw. - Umiechn si do mnie. - Duo o tym mylaa.
Nie bardzo. To po prostu to jako tak samo poukadao mi si w gowie - patrzyam
wilkiem, mylc o idiotycznej grupie Jessego.
Wystarczajco ze byo to, co zrobili Lissie. To wystarczyo ebym chciaa skopa im tyki
(jednak nie chciaam ju ich zabija - od zeszej nocy nauczyam si odrobiny opanowania).
Ale to? Wpuszczenie strzyg do szkoy? Jak zrobienie przez nich czego tak gupiego i
nieistotnego mogo doprowadzi do tego rodzaju katastrofy? To niemal byoby lepsze,
gdyby oni chcieli, eby to si stao, ale nie. To si stao przez ich zabaw w szukanie
chway.
Idioci - wymamrotaam.
Zerwa si wiatr. Tym razem zadraam z powodu chodnej temperatury, a nie z mojego
zaniepokojenia. Wiosna by moe nadchodzia, ale zdecydowanie jeszcze jej tu nie byo.
Wracajmy do rodka - powiedzia Dymitr.
Zawrcilimy i kiedy przechodzilimy przez centrum drugoplanowego kampusu,
zobaczyam j. Chatk. adne z nas nie zwolnio ani wyranie na ni nie spojrzao, ale
wiedziaam, e on w tej chwili by tak samo tego dotkliwie wiadomy, jak ja. Dowid tego,
kiedy odezwa si chwil pniej.
Rose, to co si stao
Jknam.
Wiedziaam. Wiedziaam, e tak bdzie.
Zaskoczony, spojrza na mnie z ukosa.

- 234 -

e co bdzie?
To. Cz, w ktrej dajesz mi olbrzymi wykad o tym, jak to, co zrobilimy byo ze i
dlaczego nie powinnimy tego robi, i e to si nigdy nie stanie ponownie.
Zanim te sowa nie wyszy z moich ust rozumiaam, nie zdawaam sobie sprawy z tego, jak
bardzo si baam, e mgby to powiedzie. Cigle wyglda na zszokowanego.
Dlaczego tak pomylaa?
Poniewa taki jeste - powiedziaam mu. Myl, e brzmiaam nieco histerycznie.Zawsze chcesz robi waciwe rzeczy. A kiedy zrobisz co le, wtedy musisz to
naprawi i postpi waciwie. I wiem, e zamierzasz powiedzie, e to co
zrobilimy nie powinno byo si wydarzy i chciaby
Reszta tego, co chciaam powiedzie zostaa zaguszona, gdy Dymitr owin ramiona wok
mojej talii i przycign mnie do siebie w cieniu drzewa. Nasze usta si spotkay i gdy si
pocaowalimy, zapomniaam o wszystkich zmartwieniach i obawach, e mgby
powiedzie, e to co zrobilimy byo bdem. Nawet - tak niemoliwe jakby si to
wydawao - zapomniaam o mierci i zniszczeniach sianych przez strzygi. Tylko na
moment.
Kiedy w kocu si od siebie odsunlimy, cigle trzyma mnie blisko siebie.
Nie uwaam, e to co zrobilimy byo ze - powiedzia mikko. - Ciesz si, e to
zrobilimy. Gdybymy mogli cofn si w czasie, zrobibym to ponownie. Wirujce uczucie zapono w mojej klatce piersiowej.
Naprawd? Co sprawio, e zmienie zdanie?
To, e trudno si ci oprze - powiedzia, wyranie rozbawiony moim zaskoczeniem.I pamitasz co powiedziaa Rhonda?
Usyszenie o tym, e ona miaa na to wpyw, byo kolejnym szokiem. Ale wtedy
przypomniaam sobie jego twarzy, kiedy jej sucha i to, co powiedzia o swojej babci.
Prbowaam przypomnie sobie dokadne sowa Rhondy.
Co o tym, e stracisz co - Chyba nie pamitaam za dobrze.
Stracisz to, co cenisz najbardziej, wic doce to pki moesz.
Naturalnie, on pamita to sowo w sowo. Swego czasu mogam drwi z tych sw, ale
teraz prbowaam je odszyfrowa. Na pocztku poczuam przypyw radoci: Ja byam tym,
co ceni najbardziej. I wwczas, posaam mu zaskoczone spojrzenie.
Chwila. Mylisz, e umr? To dlatego si ze mn przespae?
Nie, nie, oczywicie, e nie. Zrobiem to poniewa uwierz mi, to nie dlatego.
Pomijajc szczegy - nawet jeli to prawda - ona miaa racj, co do tego, jak sprawy
atwo mog ulec zmianie. Prbowalimy robi to, co byo suszne, albo raczej to, co
inni mwi, e jest. Ale czasami, kiedy to dziaa przeciwko temu, kim jestemy....
musisz wybiera. Jeszcze przed atakiem strzyg, gdy obserwowaem wszystkie
problemy, z ktrymi si zmagasz, zrozumiaem jak wiele dla mnie znaczysz. To
zmienio wszystko. Nawet nie masz pojcia, jak bardzo si o ciebie martwiem. I na
nic zdao si udawanie, e kiedykolwiek mgbym przedoy ycie jakiegokolwiek
moroja ponad twoje. To si nie zdarzy, nie wane e inni mwili by, jakie to jest ze.
Gdy ju podjem t decyzj nie byo nic, co mogoby nas zatrzyma. - Zawaha

- 235 -

si, wyglda jakby potwierdza swoje sowa gdy odsuwa moje wosy od twarzy. To znaczy, by mnie zatrzyma. Mwi za siebie. Nie mam zamiaru zachowywa si
jakbym wiedzia, dlaczego ty to zrobia.
Zrobiam to, poniewa ci kocham - powiedziaam to tak, jakby to bya najbardziej
oczywista rzecz na wiecie. I naprawd, bya. Zamia si.
Moesz podsumowa w jednym zdaniu to, czego uzyskanie mi zabrao dug
przemow.
Bo to jest takie proste. Kocham ci i nie chc cigle udawa, e nie.
Ja te nie. - Opuci rk z mojej twarzy i znalaz moj do. Palce sploty si,
zaczlimy i ponownie. - Nie chc ju wicej adnych kamstw.
Wic co teraz bdzie? To znaczy, z nami. Kiedy to wszystko si skoczy to ze
strzygami
C, nie cierpi wzmacnia twoich obaw, ale miaa racj w jednej sprawie. Nie
moemy by znowu razem - to znaczy, przez reszt roku szkolnego. Bdziemy
zachowywa dystans.

Poczuam si tym nieco rozczarowana, ale wiedziaam, e mia racj. Moglimy w kocu
osign punkt, w ktrym nie zamierzalimy si wicej wypiera naszego zwizku, ale nie
moglimy si z nim afiszowa, dopki byam jego uczennic
Boto ochlapao nasze stopy. Kilka rozproszonych ptakw zakoysao si na drzewie,
niewtpliwie zaskoczonych przez widzenie wok tyle ruchu w czasie dnia. Dymitr z
zamylonym wyrazem twarzy, patrzy na niebo znajdujce si przed nami.
Po tym jak skoczysz szko i bdziesz z Liss - Nie dokoczy. Zabrao mi to
chwil, ale zrozumiaa, co chcia powiedzie. Moje serce prawie si zatrzymao.
Zapytasz si o zmian przydziau, prawda? Nie bdziesz jej stranikiem.
To jedyny sposb, ebymy mogli by razem.
Ale teraz nie bdziemy razem - zauwayam.
Jeli oboje zostaniemy z ni, to bdziemy mie ten sam problem - mnie,
martwicego si bardziej o ciebie, ni o ni. Ona potrzebuje dwch idealnie jej
oddanych stranikw. Gdybym mg zosta przydzielony gdzie na Dworze,
bylibymy blisko siebie przez cay czas. A w tak bezpiecznym miejscu jak to, mona
mie bardziej elastyczny harmonogram pracy.
Kapryna i samolubna cz mnie chciaa natychmiast wyskoczy z czym w rodzaju jak
bardzo to jest do bani, ale w rzeczywistoci, wcale takie nie byo. Nie mielimy adnej
opcji, ktra by bya idealna. Kada cigna za sob trudne decyzje. Wiedziaam, jak ciko
mu byo zrezygnowa z chronienia Lissy. Troszczy si o ni i chcia, by bya bezpieczna, z
zaangaowaniem, ktre praktycznie dorwnywao mojemu. Ale martwi si o mnie bardziej
i musia podj to powicenie, jeli cigle chcia zachowa swoje poczucie obowizku.
Wic - powiedziaam, zdajc sobie z czego spraw - bdziemy mogli spotyka si
czciej, jeli oboje bdziemy ochrania innych ludzi - moglibymy nawet spdza
ze sob wicej czasu. Gdybymy oboje byli z Liss, pracowalibymy na zmian i
cigle bylibymy osobno.
Szkoda, e drzewa nad nami byy rzadsze, bo nie chciaam puci jego rki. W moim sercu
cigle kwit nagy przypyw nadziei i radoci. Biorc pod uwag lady tragedii, czuam si z
tym le, ale nie mogam temu zaradzi.

- 236 -

Po caym tym czasie, po tych wszystkich zmartwieniach, Dymitr i ja chcielimy sprawi, by


to wypalio. Zawsze bya moliwo, e mg zosta przydzielony z dala od dworu, ale
nawet jeli, to cigle moglibymy raz na jaki czas zdoa uzyska troch czasu dla siebie.
Czas rozki byby agoni, ale moglibymy to znie. I to byoby lepsze, ni cige ycie w
kamstwie.
Tak, to naprawd miao si sta. Wszystkie zmartwienia Deirdre o mnie, radzcej sobie z
konfliktujcymi czciami mojego ycia, byy bezzasadne. Zamierzaam pogodzi je
wszystkie. Liss i Dymitra. Myl, e mogam by z obojgiem wzmacniaa mnie. Moga
przeprowadzi mnie przez atak na strzygi. Chciaam j odsun na bok umysu, jako
gwarancj powodzenia.
Dymitr i ja przez chwil nie mwilimy nic wicej. Jak zawsze, nie musielimy.
Wiedziaam, e odczuwa to samo radosne podniecenie, co ja, pomimo stoickiego spokoju
na zewntrz. Praktycznie wychodzilimy z lasu, znowu w zasigu wzroku innych, kiedy
ponownie zacz mwi.
Niedugo bdziesz miaa osiemnacie lat, ale nawet wtedy - westchn. - Kiedy to
wyjdzie na jaw, wielu ludzi nie bdzie zadowolonych.
Tak, no c, poradz sobie z tym.
Oburzenie i plotki byam w stanie znie.
Mam take przeczucie, e twoja matka bdzie chciaa odby ze mn nieprzyjemn
rozmow.
Jeste w stanie stawi czoo strzygom, a jedyn rzecz, ktra ci przeraa, jest moja
matka?
Mogam zobaczy umiech grajcy na jego ustach.
Ona jest si, z ktr trzeba si liczy. Jak mylisz, po kim to masz?
W takim razie to cud, e zawracasz sobie mn gow - zamiaam si.
Uwierz mi, jeste tego warta.
Pocaowa mnie ponownie, uywajc ostatnich lenych cieni jako kryjwki. W normalnym
wiecie, to byby poranny, szczliwy i romantyczny spacer po seksie. Nie musielibymy
przygotowywa si do bitwy i martwi o tych, ktrych kochamy. mialibymy si i
przekomarzali nawzajem, sekretnie planujc nastpn romantyczn ucieczk.
Oczywicie nie ylimy w normalnym wiecie, ale podczas tego pocaunku atwo mona
byo sobie wyobrazi, e tak.
Niechtnie oderwalimy si od siebie i opucilimy las, wracajc do budynku stranikw.
Ponure czasy byy przeciwko nam, ale z pocaunkiem cigle poncym na ustach, czuam
jakbym moga zrobi wszystko.
Nawet stawi czoo grupie strzyg.
Tumaczenie: EmmaEmily

- 237 -

Rozdzia dwudziesty sidmy


NIKT Z POZOSTAYCH nie wydawa si zauway naszej nieobecnoci. Zgodnie z
obietnic przybyo jeszcze wicej stranikw i teraz byo nas prawie pidziesicioro. To
bya istna armia - i podobnie jak z ogromn iloci strzyg - tak wielkie grupy byy
niespotykane, chyba, e w starych europejskich legendach, o wielkich epickich bitwach
midzy naszymi rasami. W kampusie mielimy jeszcze wicej stranikw, ale cz musiaa
zosta, by ochrania szko. Wielu moich kolegw zostao do tego oddelegowanych, ale co
koo dziesiciu (wliczajc w to mnie) pozwolono wzi udzia w wyprawie do jaski.
Godzin przed wyruszeniem w drog, spotkalimy si, by jeszcze raz spojrze na plan.
Przypuszczalimy, e strzygi mogy ukry si w duej grocie, znajdujcej si w pobliu
dalszego zbocza gry, co stanowioby dla nich idealne usytuowanie, gdyby chciay zwia
natychmiast, gdy tylko zapadnie noc. Zamierzalimy zaatakowa z obu stron. Pitnastu
stranikw z kadej strony, ubezpieczanych przez trjk morojw. Po dziesiciu stranikw
miao zosta przy kadym z wyj by odci drog ucieczki wycofujcym si strzygom. Ja
zostaam przydzielona do pilnowania wyjcia przy dalszym zboczu. Dymitr i moja matka
byli czci grupy, ktra mia wej do rodka. Rozpaczliwie chciaam by tam z nimi, ale
wiedziaam, e mam szczcie, e w ogle mnie zabrali. Na misji takiej jak ta, kada praca
bya wana.
Nasze mae wojsko dziarsko ruszyo do przebycia piciu mil. Obliczylimy, e podr miaa
nam zaj prawdopodobnie jaka godzin, tak by zostao wystarczajco wiata dziennego
na walk i bezpieczny powrt. adna strzyga nie moga zosta postawiona na zewntrz na
warcie, wic moglimy dotrze do jaskini niezauwaeni. Jednak gdy nasi ludzie znajd si
w rodku, to byo niemal pewne, e super such strzyg natychmiast powiadomi ich o ataku.
Gdy si zblialimy, rozmowy cichy. Zreszt i tak nikt nie mia ochoty gada, wic
wikszo rozmw dotyczya strategii. Szam w grupie z nowicjuszami, ale co jaki czas
podnosiam wzrok by spotka oczy Dymitra. Czuam si, jakby pomidzy nami bya tak
silna i intensywna wi, e cudem byo to, e nikt tego nie zauway. Jego twarz miaa
wyraz bitewnej powagi, ale w oczach wci czai si umiech.
Kiedy dotarlimy do pierwszego wejcia, zostalimy przegrupowani. Dymitr i moja matka
mieli tdy wej. Gdy rzucaam im ostatnie spojrzenie, moje uczucia w tamtej chwili miay
niewiele wsplnego z wczeniejszym romantycznym antraktem. Wszystko co czuam to
strach; strach, e wicej ich nie zobacz. Musiaam jednak sobie uwiadomi, e byli
twardzi - byli tutaj w kocu dwjk najlepszych stranikw. Jeli ktokolwiek mia szans
stamtd wyj, to wanie oni. To ja byam t, ktra powinna uwaa.
Znajdowalimy si jakie p mili od jaskini, dlatego musiaam zepchn swoje emocje na
skraj umysu. Musiay tam zosta, dopki to si nie skoczy. Przestawiam si teraz na tryb
walki i nie mogam pozwoli, by rozproszyy mnie moje uczucia.
Gdy bylimy ju blisko naszego wejcia, ktem oka dostrzegam srebrny bysk. Pamitaam
wiele upiornych postaci, ktre byy poza zabezpieczeniami, ale akurat ta bya jedyn, ktr
naprawd chciaam zobaczy. Z boku mojego pola widzenia zobaczyam Masona. Sta tam
ze smutnym wyrazem twarzy, nic nie mwic. Cigle wydawa mi si niezwykle blady. Gdy
nasza grupa go mijaa, unis do gry rk. Nie miaam pojcia czy to byo poegnanie, czy
moe bogosawiestwo. Tu przy wejciu nasza grupa znw si podzielia.

- 238 -

Alberta i Stan wyszli na przd, stajc w gotowoci tu przy wejciu i czekajc a nadejdzie
dokadny czas, jaki ustalili z drug grup. Panna Carmack, moja nauczycielka magii, bya
jedn z morojw, ktrzy mieli z nimi i. Wygldaa na wystraszon ale zdeterminowan.
Gdy nadszed wreszcie ustalony czas, doroli zniknli w gbi jaskini. Reszta z nas otoczya
wejcie piercieniem. Na niebie zawisy szare chmury. Soce zaczo ju zachodzi, ale
cigle jeszcze mielimy czas.
To bdzie atwe - szepna Meredith, jedna z trzech dziewczyn z najstarszej klasy.
Mwia do niepewnie i myl, e bardziej do siebie ni do mnie. - Jak pstryknicie
palcami. Oni zdejm strzygi nim te w ogle zorientuj si, co si dzieje. Nie
bdziemy musieli nic robi.
Miaam nadzieje, e ma racj. Byam gotowa by walczy, ale jeli bym nie musiaa to
oznaczaoby to, e wszystko poszo zgodnie z planem.
Czekalimy. Nie byo nic innego, co moglibymy robi. Kada minuta zdawa si
wiecznoci. I wtedy to usyszelimy: odgosy walki. Stumione krzyki i chrzknicia. Kilka
wrzaskw. Wszyscy si spili. Nasze ciaa byy tak zesztywniae, e mao brakowao by
popkay. Emil by liderem naszej grupy i sta najbliej wejcia. Widziaam koek w jego
rce i pot na czole, kiedy patrzy w ciemno, gotowy na jakkolwiek oznak zbliajcych
si strzyg.
Kilka minut pniej usyszelimy odgos krokw zbliajcych si w nasz stron. Nasze
koki byy gotowe. Emil i inny stranik zbliyli si do wyjcia by skoczy i wykoczy
uciekajca strzyg.
Ale to nie strzyga wysza. To bya Abby Badica. Bya poobijana i brudna, ale wci ywa.
Na twarzy miaa wypisane szalestwo, a po policzkach spyway jej zy. Gdy tylko nas
zobaczya zacza krzycze. Kiedy ju zdaa sobie spraw kim jestemy, wpada w ramiona
pierwszej osoby ktra staa obok niej - Meredith. Wyglda na zaskoczon ale przytulia j
uspokajajco.
Ju dobrze - powiedziaa. - Wszystko w porzdku. Jeste na socu.
Meredith delikatnie rozlunia ucisk i podprowadzia Abby do pobliskiego drzewa. Abby
usiada na ziemi i ukrya twarz w doniach. Meredith wrcia na swoj pozycj. Chciaam
pocieszy Abby i myl, e wszyscy chcielimy, ale to musiao zaczeka.
Minut pniej kolejny moroj wyszed na zewntrz. To by Pan Ellsworth, nauczyciel ktry
uczy mnie w pitej klasie. On rwnie wyglda strasznie. Na jego szyi widoczne byy
punktowe lady. Strzyga musiaa si na nim poywia, ale nie zdya go zabi. Niemniej
jednak, pomimo wszystkich tych okropnoci, ktre go spotkay, Pan Ellsworth by spokojny
a jego oczy byy czujne i uwane. Rozezna si w sytuacji i natychmiast wyszed przed
nasze koo.
Co tam si dzieje? - zapyta Emil wpatrujc si w jaskini. Niektrzy ze stranikw
mieli suchawki, ale wyobraaam sobie, e raczej trudno o meldunek w rodku
bitwy.
Tam panuje straszny chaos - powiedzia Pan Ellsworth. --Jednak wycofujemy si - w
obu kierunkach. Trudno powiedzie kto z kim walczy, ale strzygi s rozproszone. I
kto... - zmarszczy brwi. - Widziaem jak kto uywa ognia przeciwko strzygom.

- 239 -

adne z nas nic nie odpowiedziao. To byo zbyt skomplikowane by dosta si tam teraz i
on wydawa si zdawa sobie z tego spraw. Cofn si i zaj miejsce obok wci
szlochajcej Abby.
Wkrtce do Abby i Pana Ellswortha doczyo dwch morojw i dampir. Za kadym razem,
gdy kto wychodzi, modliam si, eby by to Eddie. Jak do tej pory odzyskalimy ju pi
ofiar, a prawdopodobnie kolejne uciekay wyjciem, ktre byo bliej szkoy.
Mino kilka minut, ale nikt wicej si nie pojawi. Moja koszulka bya mokra od potu. Raz
na jaki czas musiaam przemieci swj ucisk na koku, bo mj uchwyt by tak silny, e
moje palce cakowicie wtapiay si w koek. Nagle zobaczyam jak Emil si wzdrygn.
Zdaam sobie spraw, e musia dosta wiadomo przez suchawk w swoim uchu. Jego
twarz wyraaa siln koncentracj, a on sam mrukn co niewyranie. Spojrza na nas i
wskaza na troje nowicjuszy.
Wy zabierzecie ich z powrotem do szkoy - skin na uciekinierw, a potem odwrci
si do trzech dorosych opiekunw. - Wchodzicie. Wikszo zakadnikw jest ju
na zewntrz, ale nasi ludzie s w puapce. Nie mog si wydosta.
Stranicy ruszyli bez wahania, a chwil pniej nowicjusze i ich podopieczni ruszyli do
szkoy.
Zostay cztery osoby, dwoje dorosych - Emil i Stephen i dwoje nowicjuszy - ja i Shane.
Napicie wok nas sprawiao, e ledwo moglimy oddycha. Nikt wicej nie wychodzi.
Nie byo te adnych raportw. Emil spojrza w gr, wygldajc na przestraszonego.
Podyam za jego spojrzeniem. Mino troch czasu nim uwiadomiam sobie czemu.
Soce byo coraz niej. Nagle Emil wzdrygn si ponownie, co oznaczao, e dosta
kolejny meldunek.
Spojrza na ans wszystkich ze zmartwionym wyrazem twarzy.
Potrzebujemy wicej ludzi, by umoliwi im ucieczk drugim wyjciem. To nie
brzmi jakbymy wielu stracili. Po prostu maj problem z wycofaniem si.
Wielu, powiedzia. Nie adnego. To znaczy, e stracilimy co najmniej jedn osob.
Poczuam rozchodzce si we mnie zimno.
Stephen wchodzisz - powiedzia Emil.
Zawaha si i mogam wyczyta jego rozterk zupenie jak ksi. On rwnie chcia i,
ale jako lider tej strony, powinien jak najduej utrzyma pozycj. Uwiadomiam sobie, e
by na skraju nie wypenienia obowizkw. Zastanawia si nad przyczeniem si do
Stephena i zostawieniem tutaj mnie i Shanea. Jednoczenie nie mg zmusi si do
pozostawienia dwch nowicjuszy samych, bo mogo si zdarzy co nieoczekiwanego. Emil
westchn i spojrza na nas.
Rose id z nim
Nie tracc chwili, ruszyam za Stephenem. Wlizgnam si do jaskini i natychmiast wrcio
to dziwne uczucie mdoci. Na zewntrz byo chodno, ale tu stawao si coraz zimniej im
gbiej wchodzilimy. Byo rwnie coraz ciemniej. Nasze oczy przyzwyczajay si do
ciemnoci, ale wci nie widzielimy zbyt wiele. Stephen wczy mae wiateko
- 240 -

przyczepione do swojej kurtki.


Chciabym powiedzie ci co robi, ale nie wiem, co tam zastaniemy - powiedzia do
mnie. - Bd gotowa na wszystko.
Ciemno przed nami zacza si rozjania. Odgosy byy coraz goniejsze.
Zwikszylimy tempo, rozgldajc si we wszystkich kierunkach. Nagle znalelimy si w
tej wielkiej grocie, ktra bya zaznaczona na mapie. W kcie pon rozpalony przez jedn
ze strzyg ogie, ktry mia po prostu dostarczy wiata. Rozgldajc si dookoa dotaro do
mnie, co si stao.
Cz ciany zapada si tworzc stert kamieni. Nikt nie zosta nimi zasypany, ale
kamienie skutecznie blokoway przejcie do drugiej czci jaskini. Nie miaam pojcia czy
spowodoway to czary czy walka. Moe to by zbieg okolicznoci. Bez wzgldu na powd,
siedmiu stranikw, wliczajc w to Dymitra i Albert, znalazo si w potrzasku z
dziesicioma strzygami. aden z morojw uywajcych ognia nie zosta po tej stronie, ale
byski przebijajce si midzy kamieniami pokazay mi, e wci walcz po drugiej stronie.
Widziaam lece na pododze ciaa. Dwa z nich naleay do strzyg. Co do reszty nie byam
pewna.
Problem by oczywisty. Przedostanie si przez otwr praktycznie wymagao czogania si,
co uczynioby z uciekajcej osoby atwy do zranienia cel. To oznaczao, e strzygi musz
zosta zdjte, zanim stranicy bd mogli si wydosta. Stephen i ja zamierzalimy im
pomc, aby wyrwna szanse. Wyskoczylimy z tyu zza strzyg, ale trzy z nich jako nas
wyczuy i odwrciy si w nasz stron. Dwie rzuciy si na Stephena, a jedna na mnie.
Natychmiast wskoczyam w wir walki. Wylaa si ze mnie caa wcieko i frustracja.
Jaskinia zmuszaa do walki blisko siebie, jednak mimo to, wci byam w stanie tego
unika. Waciwie to maa przestrze dawa mi przewag, bo strzyga ze swoim duym
rozmiarem miaa problem z uchylaniem si czy wykonywaniem unikw. Pozostawaam
poza jego zasigiem, ale mimo to, znalaz wystarczajco duo miejsca i czasu by chwyci
mnie i porzdnie waln o cian. Nawet tego nie poczuam. Po prostu poruszaam si dalej,
kontynuujc nacieranie na niego. Uniknam jego nastpnego ataku i sama zdoaam zada
mu jaki cios. Dziki mojemu niewielkiemu rozmiarowi, udao mi si mu wymkn i zanim
zdy ponownie zaatakowa, wbiam w niego koek. Jednym pynnym ruchem
wycignam ostrze i poszam pomc Stephenowi. Zdj ju swojego pierwszego
napastnika. Ostatniego wykoczylimy razem.
Pozostao siedem strzyg. Nie, sze. Zapani w puapk stranicy - ktrych ruchy byy
ograniczone - zabili kolejn. Stephen i ja wycignlimy z koa najblisz strzyg. By
jednym z silniejszych - stary i bardzo potny - a jego sia bya rwna sile naszej dwjki, co
sprawiao, e ciko byo go zabi. Ale ostatecznie, udao si nam. Ze zredukowan liczb
strzyg, pozostali stranicy mieli teraz czas by do nas doczy. Zaczli uwalnia si z
ciasnej puapki, a ich liczebno staa si teraz bardziej pomocna przy zabijaniu
pozostaych.
Kiedy pozostay ju tylko dwie, Alberta krzykna do nas, eby zacz si wycofywa.
Nasze wczeniejsze liniowe ustawienie zmienio si i teraz otaczalimy ostatnie dwie
strzygi. To sprawio, e droga po lewej stronie - ta, ktr przyszam - bya wolna, co
pozwolio trzem stranikom si wycofa. Poszam za nimi. Stephen w tym czasie wypeza
przez dziur w drugim kierunku. Dymitr zakokowa jedn z dwch ostatnich strzyg.
Zostaa jedna. Stephen wycign gow i krzycza co do Alberty, ale nie mogam
- 241 -

zrozumie co. Odpowiedzia mu gono nawet na niego nie patrzc. Ona, Dymitr i dwoje
innych zbliali si do ostatniej strzygi.
Rose! - krzykn Stephen, przyzywajc mnie do siebie.
Wykonuj rozkazy. Tak zwykle robilimy. Przeciskajc si przez niewielki otwr,
opucilimy pole walki. W mylach naprawd cieszyam si, e jestem taka niewielka, bo
byo mi o wiele atwiej ni jemu. Kolejny stranik wyszed tu za mn. Po tej stronie jaskini
nie byo nikogo. Tutaj walka si skoczya, ale i przeniosa dalej. Ciaa wskazyway, e
duo si tu dziao. Zobaczyam wicej strzyg, tak samo jak i znajomych twarzy: Yuri.
Szybko odwrciam wzrok w kierunku Stephena, ktry pomaga przej kolejnemu
stranikowi. Nastpna bya Alberta.
S martwi - powiedziaa. - Sycha odgosy, jakby kto blokowa drog do wyjcia.
Skoczmy to, zanim zajdzie soce.
Dymitr jako ostatni przeszed przez otwr. On i ja wymienilimy spojrzenia, ktre nam
obojgu przyniosy ulg, a potem peni strachu o to, czy pozostali wyszli, ruszylimy
najdusz czci tunelu. Pocztkowo nie byo wida nic szczeglnego, ale chwil potem
dostrzeglimy byski, ktre zapowiaday walk. Pani Carmack i moja matka walczyy z
trzema strzygami. Nasza grupa otoczya ich i w kilka sekund strzygi byy martwe.
To na tyle, co do tej grupy - wysapa moja matka. Czuam si wietnie wiedzc, e i
ona przeya. - Ale wydaje mi si, jest ich tutaj wicej, ni mylelimy. Myl, e
cze zostaa, gdy reszta posza zaatakowa szko. Reszta naszych ludzi, ktrzy
przeyli, ustala to.
W tej jaskini s te inne rozgazienia - powiedziaa Alberta. - Strzygi mog si tam
ukrywa.
Moja matka zgodzia si z ni.
Mog. Niektre s obezwadnione i tylko czekaj eby uciec, gdy sobie pjdziemy.
Inne mog po nas przyj.
Wic co robimy? - zapyta Stephen. - Wykaczamy je, czy si wycofujemy?
Odwrcilimy si do Alberty. Musiaa podj szybk decyzj.
Wycofujemy. Zrobilimy tyle, ile moglimy, a do tego soce zaczyna zachodzi.
Musimy wrci za zabezpieczenia.
Chocia zwycistwo byo tak blisko - wycofywalimy si, popdzani przez gasnce wiato.
Dymitr by obok mnie, kiedy ruszylimy.
Czy Eddie wyszed? - Nie dostrzegaam jego ciaa, ale nie mona powiedzie ebym
powica zbyt duo czasu na rozgldanie si.
Tak - powiedzia Dymitr, ciko oddychajc. Bg jeden wie z iloma strzygami
musia dzisiaj walczy. - Musielimy praktycznie wyrzuci go si. Chcia walczy.
Tak, to brzmiao jak Eddie.

- 242 -

Pamitam ten zaom - powiedzia moja matka kiedy skrcilimy za rogiem. - Ju


niedaleko. Niedugo powinnimy zobaczy wiato.
Jak na razie to moglimy liczy tylko na mae wiateka przy kurtkach.
Na uamek sekundy przed tym jak zostalimy zaatakowani, poczuam mdoci. Kiedy
mijalimy skrzyowanie, skoczyo na nas siedem strzyg. Pozwolili uciec poprzednim
grupom, ale byli tu i czyhali na nas. Trzy z jednej strony i cztery z drugiej. Jeden ze
stranikw, ktry mia na imi Alan, nigdy ich nawet nie zobaczy. Strzyga z trzaskiem
skrcia mu kark, tak szybko, jakby to nie sprawiao jej adnego wysiku. Waciwie to
pewnie tak byo. To byo tak bardzo podobne do tego, co si stao Masonowi, e prawie
zamaram. Zamiast tego, ruszyam si, gotowa wskoczy do walki.
Ale bylimy w wskiej czci tunelu i nie kady z nas mg przedosta si do strzyg.
Utknam z tyu. Pani Carmack bya przy mnie. Widziaa wystarczajco dobrze, eby
podpali kilka z nich, co uatwio walczcym z nimi stranikom wbicie im kokw.
Alberta spojrzaa na mnie i kilku innych stranikw.
Zacznijcie si wycofywa! - krzykna.
adne z nas nie chciao ich zostawia, ale nie moglimy zbyt wiele zrobi. Zobaczyam jak
jeden ze stranikw upada i moje serce zadrao. Nie znaam go, ale to nie miao znaczenia.
W kilka sekund moja matka znalaza si na atakujcej strzydze i wbia jej koek prosto w
serce. Gdy wraz z trzema innymi stranikami wycofalimy si w kolejny zakrt, straciam
moliwo przygldania si walce.
U wylotu korytarza dostrzegam nike fioletowe wiato. Wyjcie. Twarze innych
stranikw spoglday na nas z zewntrz. Udao nam si. Ale gdzie byli pozostali?
Bieglimy do wyjcia, wypadajc wprost na wiee powietrze. Moja grupa z niepokojem
skupiaa si przed otworem, by obserwowa co si dziao.
Z przeraeniem patrzyam na soce, ktre niemal zaszo. Mdoci mnie nie opuszczay, co
znaczyo, e strzygi cigle yy. Chwil pniej, grupa mojej matki przystpia do burzenia
jaskini. Patrzc na jej liczebnoc zorientowaam si, e jest ich o jednego mniej. Byli bardzo
blisko wyjcia. Wszyscy dokoa spili si. Tak blisko. Tak bardzo bardzo blisko.
Ale nie wystarczajco blisko. Trzy strzygi czaiy si w jednej z wnk. Mijalimy ich
wczeniej, ale wtedy pozwoliy nam przej. Wszystko wydarzyo si zbyt szybko; nikt nie
zdy zareagowa na czas. Jedna ze strzyg zapaa Celeste, przesuwajc swoimi kami i
ustami po jej policzku. Usyszaam stumiony krzyk, a potem wszdzie bya krew. Jedna ze
strzyg ruszya w kierunku Pani Carmack, ale moja matka wyszarpaa j spod jej zasigu i
pchna w naszym kierunku.
Trzecia strzyga zapaa Dymitra. Odkd go tylko znaam, nigdy nie widziaam eby popeni
bd. Zawsze by szybszy, zawsze silniejszy ni wszyscy inni. Nie tym razem. Strzyga
zapa go z zaskoczenia i ta lekka przewaga wystarczya. Gapiam si na nich. To by ten
blondowosy strzyga. Ten sam, ktry rozmawia ze mn podczas bitwy.
Zapa Dymitra i rzuci go na ziemi. Walczyli wrcz, sia przeciwko sile, a potem
zobaczyam jak wbija ky w szyj Dymitra. Czerwone oczy uniosy si w gr i spojrzay
prosto w moje.

- 243 -

Usyszaam kolejny krzyk - tym razem mj wasny.


Moja matka zacza si odwraca w kierunku zwaliska, ale wtedy pojawio si kolejne pi
strzyg. Zapanowa chaos. Nie mogam dostrzec Dymitra, nie mogam zobaczy co si z nim
stao. Niezdecydowanie przebiego po twarzy mojej matki, gdy prbowaa zdecydowa czy
uciec, czy walczy dalej. Z alem wypisanym na twarzy, kontynuowaa ucieczk, kierujc
si prosto do wyjcia. Tymczasem staram si wrci do rodka, ale kto mnie zatrzyma.
To by Stan.
Co ty wyprawiasz, Rose? Jest ich coraz wicej.
Czy on nie rozumia? Dymitr wci tam by. Musiaam znale Dymitra. Moja matka i
Alberta krzyczay co, cignc za sob pann Carmack. Grupa strzyg, ktra je cigaa,
zatrzymaa si w polizgu na krawdzi gasncego wiata. Wci szamotaam si ze
Stanem. Nie potrzebowa pomocy, ale moja matka chwycia mnie i pocigna za sob.
Rose, musimy si std wydosta!
On tam jest! - krzyknam wkadajc w to mnstwo wysiku. Jak mogam zabija
strzygi i nie by w stanie uwolni si od tych dwojga? - Dymitr, tam zosta! Musimy
po niego wrci! Nie moemy go tam zostawi!
Byam zaamana. Wpadaam w histeri, wrzeszczc na nich wszystkich, e musimy i
ratowa Dymitra. Moja matka potrzsna mn mocno i stana tak blisko, e dzieliy nas
tylko centymetry.
On nie yje, Rose! Nie moemy tam wrci. Soce zajdzie za pitnacie minut, a
oni na nas czekaj. Zanim dotrzemy do reszty oddziau, zrobi si ciemno.
Potrzebujemy kadej sekundy jak mamy, a to i tak moe by zbyt mao.
Widziaam strzygi czatujce przy wyjciu, ich czerwone oczy byszczay w oczekiwaniu.
Cakowicie wypeniali otwr. Przypuszczaam, e jest ich jakie dziesi. Moe wicej.
Moja matka miaa racj. Z ich szybkoci nawet pitnacie minut moe nie wystarczy. A
jednak, wci nie mogam zrobi kroku. Nie mogam przesta wpatrywa si w jaskini.
Gdzie tam by Dymitr. Gdzie tam bya druga poowa mojej duszy. On nie mg by
martwy. Gdyby by, to ja z pewnoci te bym nie ya.
Moja matka potrzsna mn i bl wyrwa mnie z otpienia.
Uciekaj! - krzykna. - On jest martwy! Nie moesz do niego doczy!
Zobaczyam strach na jej twarzy, strach o mnie - jej crk, dajc si zabi. Przypomniaam
sobie jak Dymitr powiedzia, e prdzej umarby, ni patrzy jak umieram. Ale jeli
stabym tam gupio, pozwalajc strzygom dobra si do siebie, zawiodabym ich oboje.
Biegnij! - krzykna ze zami w oczach.
zy popyny po mojej twarzy. Pobiegam.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca

- 244 -

Rozdzia 28
NASTPNE DWANACIE GODZIN byo najduszymi w moim yciu.
Nasza grupa wrcia bezpiecznie do kampusu, cho wikszo drogi pokonywalimy
biegiem, co z tak wieloma rannymi nie byo atwe. Cay czas czuam mdoci,
prawdopodobnie dlatego, e strzygi znajdoway si w pobliu. Ale gdyby byy to
dogoniyby nas, wic jest moliwe, e rozchorowaam si od tego wszystkiego, co zdarzyo
si w jaskiniach.
Kiedy ju znowu bylimy za zabezpieczeniami, zapomniano o mnie i innych nowicjuszach.
Bylimy bezpieczni, a doroli mieli teraz wiele innych zmartwie. Wszyscy uprowadzeni
zostali uratowani - wszyscy, ktrzy pozostali przy yciu. Tak jak si obawiaam, strzygi
zdecydoway, e skosztuj 53 jednego, zanim tam dotarlimy. To oznaczao, e uratowalimy
dwunastu uprowadzonych. Stracilimy szeciu stranikw, wliczajc w to Dymitra. Nie
byy to ze wyniki, biorc pod uwag to ilu strzygom stawilimy czoa, ale gdyby
zniwelowa rnic, to naprawd oznaczao, e ocalilimy tylko sze y. Czy utrata ycia
tych wszystkich stranikw, bya tego warta?

Nie moesz na to patrze w ten sposb - powiedzia do mnie Eddie, kiedy szlimy
przez klinik. Wszyscy, winiowie i napastnicy dostali rozkaz, by si tutaj
zameldowa. - Wy nie tylko ich uratowalicie, ale zabilicie te prawie trzydzieci
strzyg, dodajc do niech te, ktre zginy na terenie kampusu. Pomyl o tych
wszystkich ludziach, ktrzy mogli zosta zabici. Zasadniczo ocalilicie rwnie
ycia tych wszystkich ludzi.

Racjonalna cz mnie wiedziaa, e on ma racj, ale co racjonalne podejcie miao


wsplnego z tym, e Dymitr mg by martwy? Byam samolubna i maostkowa, ale w
tamtej chwili chciaam wymieni wszystkich ocalonych za niego. Ale znajc go,
wiedziaam, e on by tego nie chcia.
I istniaa malutka, malusieka szansa, e wci y. Chocia ugryzienie wygldao na
cakiem powane, strzygi mogy go unieruchomi i uciec. Mg teraz lee w jaskiniach i
potrzebowa pomocy. Te myli doprowadzay mnie do szalestwa, tak jak to, e nie
bylimy w stanie mu pomc. Jednak nie byo szansy bymy mogli tam wrci. Nie, zanim
nie nastanie dzie. Wtedy nastpna grupa bdzie moga sprowadzi ciaa naszych, bymy
mogli je pochowa. Do tego czasu musiaam czeka.
Doktor Olendzka szybko sprawdzia, czy wszystko ze mn w porzdku. (czyt. zrobia mi
szybki przegld - kurde, jak auto :D - przyp. Drapiszka) Stwierdzia, e nie mam adnych
powanych urazw i odesaa mnie ebym sama zabandaowaa sobie rany. Miaa zbyt
wielu pacjentw w duo gorszym stanie, o ktrych si martwia.
Wiedziaam, e mdr rzecz byoby udanie si do mojego dormitorium lub do Lissy.
Mogabym wwczas odpocz, jednak przez wi czuam, e mnie nawouje. Martwia si i
bya przestraszona. Wiedziaam, e ona niedugo dowie si co si stao. Nie potrzebowaa
mnie, a ja nie chciaam si z ni widzie. Z nikim nie chciaam si widzie. Wic zamiast
pj do dormitorium, poszam do kaplicy. Musiaam co robi do czasu, a jaskinie bd
mogy zosta sprawdzone. Modlitwa bya tak samo dobra, jak cokolwiek innego.
53

Wedug Ginger schrupi przyp. Drapiszka

- 245 -

Kaplica w cigu dnia bya zazwyczaj pusta, ale nie tym razem. Nie powinnam by
zaskoczona. Wobec tragedii i mierci, ktra nastpia w cigu ostatnich dwudziestu czterech
godzin, to byo naturalne, e ludzie bd szukali pocieszenia. Niektrzy siedzieli sami, inni
w maych grupkach. Pakali, klkali, modlili si. Niektrzy po prostu patrzyli w przestrze,
wyranie nie mogc uwierzy w to, co si stao. Ojciec Andrew kry po sanktuarium i
rozmawia z nimi.
Znalazam pust awk w rogu z tyu kaplicy i tam usiadam. Podcignam do siebie
kolana, otoczyam je ramionami i oparam o nie gow. Ze cian spoglday na nas ikony
witych i aniow.
Dymitr nie mg by martwy. Nie byo takiej moliwoci. Gdyby by, na pewno bym o tym
wiedziaa. Nikt nie mgby w taki sposb odej z tego wiata. Nikt, kto wczoraj trzyma
mnie w ramionach tak jak on, nie mgby naprawd odej. Bylimy zbyt ciepli, zbyt ywi.
mier nie moga nastpowa po czym takim.
Przebiegam palcami po krzyyku i koralikach chotkw od Lissy, ktre miaam na
nadgarstku. Usilnie prbowaam uformowa moje myli w modlitw, lecz nie wiedziaam
jak. Sdziam, e jeli Bg istnia naprawd, to by na tyle potny, by wiedzie, czego
chciaam, nawet jeli w rzeczywistoci nie wypowiedziaam waciwych sw.
Mijay godziny. Ludzie przychodzili i odchodzili. Zmczyam si siedzeniem i
wycignam si na caej dugoci awki. Z pomalowanego na zoto sufitu, gapio si na
mnie wicej witych i aniow. Tak duo boskiej pomocy, pomylaam, ale co tak
naprawd dobrego zdziaaa?
Nie zdawaam sobie sprawy, e zasnam, pki nie obudzia mnie Lissa. Sama wygldaa
jak anio, jej twarz jasne bya otoczona dugimi, jasnymi kosmykami wosw. Jej oczy byy
rwnie agodne i wspczujce, jak te na ikonach witych.

Rose - powiedziaa - wszdzie Ci szukalimy. Bya tutaj cay czas?

Usiadam, byam zmczona i miaam przekrwione oczy. Biorc pod uwag, e nie spaam
poprzedniej nocy, a nastpnie braam udzia w masowym ataku, moje zmczenie byo
zrozumiae.

Prawie - odpowiedziaam.

Potrzsna gow.

Mino kilka godzin. Powinna co zje.


Nie jestem godna - Kilka godzin. cisnam jej rami. - Ktra jest godzina? Czy
soce ju wstao?
Nie. Wci pozostao okoo piciu godzin.

Pi godzin. Jak mog czeka tak dugo?


Lissa dotkna mojej twarzy. Przez nasz wie poczuam jak wybucha w niej magia, a
potem ciepe i zimne askotanie przebiego przez moj skr. Skaleczenia i zadrapania
znikny.

Nie powinna tego robi- powiedziaam.


- 246 -

Niemiay umiech pojawi si na jej ustach.

Robiam to przez cay dzie. Pomagaam doktor Olendzkiej.


Syszaam, ale wow. To jest takie dziwne. Zawsze trzymaymy to w sekrecie,
wiesz?
To nie ma znaczenia, skoro i tak wszyscy ju wiedz - powiedziaa wzruszajc
ramionami. - Po tym wszystkim co si stao, musiaam pomc. Tylu ludzi zostao
rannych, a jeli to miao spowodowa, e mj sekret wyjdzie na jaw C, to i tak
wczeniej czy pniej musiao si wyda. Adrian te pomaga, cho nie mg zrobi
tak wiele.

I wtedy to mnie uderzyo. Wyprostowaam si.

O mj Boe, Liss. Moesz go ocali. Moesz pomc Dymitrowi.

Gboki smutek napeni jej twarz, a take nasz wi.

Rose - powiedziaa cicho - oni mwi, e Dymitr nie yje.


Nie - powiedziaam - To niemoliwe. Nie rozumiesz Myl, e on tylko zosta
ranny. Prawdopodobnie mocno. Ale jeli byaby przy tym, jak go sprowadz,
mogaby go uleczy. - I wwczas przysza mi do gowy najbardziej zwariowana
myl. - I jeli jeli on umar - Nie mogam wykrztusi sowa. - Mogaby
przywrci go do ycia! Tak jak zrobia to ze mn. On te zostaby naznaczony
pocaunkiem cienia.

Jej twarz zrobia si jeszcze smutniejsza. al wydawa si teraz z niej promieniowa.

Nie mog tego zrobi. Przywracanie ludzi do ycia jest bardzo wyczerpujce poza
tym myl, e nie mogabym tego zrobi z kim, kto by martwy, hm, tak dugo.
Myl, e to musiaoby zdarzy si niedawno.

Mogam usysze wirujc desperacj w moim gosie.

Ale musisz sprbowa.


Nie mog - urwaa. - Syszaa co powiedziaam krlowej i naprawd miaam to
na myli. Nie mog chodzi i przywraca kadej zmarej osoby do ycia. To byoby
naduycie, ktrego chcia Wiktor. Dlatego trzymalimy to w sekrecie.
Pozwoliaby mu umrze? Nie zrobiaby tego? Nie zrobiaby tego dla mnie? - Nie
krzyczaam, ale mj gos by zdecydowanie zbyt gony jak na koci. Prawie
wszyscy ju wyszli, wic wtpiam by z poziomem obecnej aoby, ktokolwiek
zauway mj wybuch. - Ja zrobiabym dla ciebie wszystko. Wiesz o tym. A Ty nie
zrobiaby tego dla mnie? - Byam na granicy szlochu.

Lissa przygldaa mi si, a miliony myli przebiegao przez jej umys. Oceniaa moje sowa,
wyraz mojej twarzy, mj gos. I tak po prostu, w kocu to do niej dotaro. W kocu zdaa
sobie spraw z tego, co czuj do Dymitra, e to co wicej ni wi midzy nauczycielem a
uczeniem. Poczuam jak ta wiedza rozjania jej umys. Nieliczone sytuacje, jak kawaki
puzzli, uoyy si w cao: moje komentarze, sposb w jaki Dymitr i ja zachowywalimy
si wobec siebie wszystkie rzeczy, ktrych wczeniej nie dostrzegaa, nagle wyday jej
si oczywiste. W jej gowie natychmiast pojawiy si pytania, ale nie zadaa adnego z nich,
2

- 247 -

ani nawet nie wspomniaa, co sobie wanie uzmysowia. Zamiast tego, po prostu wzia
moj rk w swoje rce i przysuna si bliej.

Tak mi przykro Rose. Tak bardzo, bardzo mi przykro. Nie mog.

Potem pozwoliam jej wycign si z kaplicy, prawdopodobnie w poszukiwaniu czego do


jedzenia. Lecz gdy usiadam przy stoliku w stowce i spojrzaam na znajdujc si przede
mn tac, myl o zjedzeniu czegokolwiek sprawia, e poczuam si jeszcze gorzej, ni
gdybym znalaza si w pobliu strzygi. Poddaa si po tym, jak zdaa sobie spraw, e nic
nie przekn dopki nie dowiem si, co stao si z Dymitrem. Poszymy do jej pokoju i
pooyam si na jej ku. Usiada blisko mnie, lecz nie chciaam rozmawia i wkrtce
zasnam.
Gdy znowu si obudziam, bya przy mnie moja matka.

Rose, idziemy sprawdzi jaskinie. Nie moesz do nich wej, ale jeli chcesz to
moesz pj z nami a do granicy szkolnych zabezpiecze.

To byo najlepsze co mogam dosta. Jeli to oznaczao, e mog si dowiedzie co stao si


z Dymitrem cho chwil wczeniej ni gdybym zostaa tutaj, to chciaam tam i. Lissa
posza ze mn, i we dwie podaymy za zgromadzon grup stranikw. Wci byam
uraona jej odmow uleczenia Dymitra, lecz cz mnie skrycie wierzya, e gdy go
zobaczy to nie bdzie moga si powstrzyma.
Tak na wszelki wypadek, stranicy zebrali spora grup do sprawdzenia jaski. Niemniej
jednak, bylimy cakiem pewni, e strzyg ju tam nie ma. Straciy przewag i musiay
wiedzie, e gdy wrcimy po zmarych, bdzie nas o wiele wicej. Jeli ktrakolwiek z nich
ocalaa, tym razem nie uszoby z yciem.
Stranicy przekroczyli zabezpieczenia, a reszta z nas, ktra podaa za nimi, czekaa na
granicy. Praktycznie nikt si nie odzywa. Zanim wrc min prawdopodobnie trzy godziny,
wliczajc w to podr. Prbujc zignorowa ciemno i uczucie cikoci, usiadam na
ziemi, opierajc gow o rami Lissy i marzc by czas pyn szybciej. Moroj, ktry by
uytkownikiem ognia, stworzy ognisko, przy ktrym wszyscy si ogrzewalimy.
Minuty nie pyny, ale w kocu mijay. Kto krzykn, e stranicy wracaj. Zerwaam si
na rwne nogi i zaczam si rozglda. To co zobaczyam sprawio, e zastygam.
Nosze. Nosze z ciaami zabitych. Martwych stranikw z bladymi twarzami i niewidzcymi
oczami. Jeden z obserwujcych morojw zerwa si i rzuci w krzaki eby zwymiotowa.
Lissa zacza paka. Jedno za drugim, ukadano martwe ciaa. Patrzyam na to czujc
zimno i pustk. Zastanawiaam si, czy zobacz ich duchy, gdy nastpnym razem
przekrocz zabezpieczenia.
W kocu powrcia caa grupa. Pi cia, ale czuam jakby byo ich piset. Lecz nie byo
wrd nich tego ciaa, ktrego obawiaam si zobaczy. Podbiegam do swojej matki.
Pomagaa nie nosze. Nie spojrzaa na mnie, lecz niewtpliwie wiedziaa o co zamierzam
zapyta.

Gdzie jest Dymitr? - zadaam odpowiedzi. - Czy on- To byo zbyt wiele by mie
nadziej, zbyt wiele by pyta. - Czy on yje?

- 248 -

O Boe. Co jeli moje modlitwy zostay wysuchane? Co jeli on tam jest, ranny, czekajc
a nadejdzie pomoc?
Moja matka nie odpowiedziaa od razu. Ledwo rozpoznaam jej gos, gdy to zrobia.

Nie byo go tam, Rose.

Potknam si na nierwnej ziemi i musiaam si spieszy by j znw dogoni.

Zaczekaj, co to ma znaczy? Moe jest ranny i wyszed eby poszuka pomocy

Wci na mnie nie patrzya.

Molly rwnie tam nie byo.

Molly bya morojk, ktra zostaa zabita na miejscu. Bya w moim wieku, wysoka i pikna.
Widziaam jej ciao w jaskini, cakowicie oprnione z krwi. Na pewno bya martwa. Nie
moliwe by bya ranna i oszoomiona. Molly i Dymitr. Ich ciaa znikny.

Nie - ledwo zapaam powietrze. - Chyba nie mylisz, e

za wypyna z oka mojej matki. Nigdy nie widziaam u niej czego takiego.

Nie wiem co o tym myle, Rose. Jeli przey jest moliwe, e jest moliwe, e
zabrali go na pniej.

Myl, e Dymitr mg sta si przeksk na pniej, bya zbyt okropna by to


wypowiedzie. Ale nie bya tak straszna, jak jej alternatywa. Obie o tym wiedziaymy.

Ale nie zabrali Molly na potem. Ju wtedy bya martwa.

Skina gow.

Przykro mi, Rose. Nie moemy by tego pewni. To prawdopodobne, e oboje s


martwi, a strzygi tylko oprniy ich ciaa z krwi.

Kamaa. To by pierwszy raz, w cigu caego mojego ycia, kiedy okamaa mnie, by mnie
chroni. Ona nie naleaa do ludzi, ktrzy pocieszaj; nie naleaa do ludzi, ktrzy
upikszaj historie, by kto poczu si lepiej. Zawsze mwia najgorsz prawd.
Nie tym razem.
Stanam, a grupa mnie mijaa. Lissa zmieszana i zmartwiona, zapaa mnie.

Co si dzieje? - zapytaa.

Nie odpowiedziaam. Zamiast tego odwrciam si i pobiegam przed siebie, a do


szkolnych zabezpiecze. Pobiega za mn, woajc moje imi. Nikt nie zwrci na nas
uwagi. Szczerze, kto na wiecie byby na tyle gupi, eby po tym co si stao przekracza
zabezpieczenia?

- 249 -

Ja byam. Poza tym by dzie, wic nie miaam si czego ba. Przebiegam obok miejsca, w
ktrym grupa Jesse'go j zaatakowaa, przekraczajc niewidzialne linie, ktre stanowiy
granice ziemi Akademii. Lissa zawahaa si na chwil, ale potem do mnie doczya. Nie
moga zapa oddechu po gonitwie za mn.

Rose, co ty
Mason! - zapakaam. - Mason, potrzebuj ci!

Zmaterializowanie si zajo mu chwil. Tym razem nie by tylko niesamowicie blady.


Wyglda rwnie jakby migota, zupenie jak wschodzce wiato. Sta tam, patrzy na
mnie i cho jego wyraz twarzy by taki jak zawsze, miaam dziwne przeczucie, e wiedzia,
o co zamierzam go zapyta. Stojca obok mnie Lissa wci spogldaa pomidzy mn a
miejscem, do ktrego mwiam.

Mason, czy Dymitr nie yje?

Mason pokrci gow.

Czy on yje?

Mason znowu pokrci gow.


Nie by ani martwy ani ywy. wiat zawirowa, a ja widziaam kolorowe plamki przed
oczami. Brak jedzenia przyprawi mnie o zawrt gowy i byam na granicy omdlenia.
Musiaam si kontrolowa. Musiaam zada nastpne pytanie. Z tych wszystkich ofiar z
tych wszystkich ofiar mogli go wybra, ale oczywicie nie zrobiliby tego.
Nastpne sowa utkny w moim gardle i gdy je w kocu wykrztusiam, upadam na kolana.

Czy on jest Czy Dymitr jest strzyg?

Mason zawaha si chwil, jakby ba si mi odpowiedzie, a potem kiwn gow.


Moje serce rozpado si na kawaki. Mj wiat rozpad si na kawaki.
Stracisz to, co cenisz najbardziej
To, o czym mwia Rhonda, to nie byo moje ycie. To nie byo nawet ycie Dymitra.
To, co cenisz najbardziej
To bya jego dusza.
Tumaczenie: Drapiszka

- 250 -

Rozdzia dwudziesty dziewity


PRAWIE TYDZIE PNIEJ, pojawiam si na progu pokoju Adriana.
Od czasu ataku nie mielimy zaj, ale wci obowizywaa nas godzina policyjna i zblia
si czas, gdy powinnimy ju by w kach. Na mj widok twarz Adriana zastyga w
wyrazie totalnego osupienia. By to pierwszy raz, kiedy to ja szukaam jego, a nie on mnie.
Little dampir - powiedzia, przepuszczajc mnie w drzwiach. - Zapraszam.
Gdy go mijaam, zapach alkoholu prawie zwali mnie z ng. Kwatery dla goci byy adne i
wygodne, on jednak nie robi zbyt wiele, by utrzyma w nim kompletny porzdek.
Wydawao mi si, e od czasu ataku non stop pi. Telewizor by wczony, a na maym
stoliku, ktry sta przed kanap, leaa do poowy oprniona butelka wdki. (cholera, a z
nami si nie podzieli! Szaz, zrb co z nim :P - przyp. Ginger) Podniosam j i spojrzaam
na etykietk. Pochodzia z Rosji.

Przyszam nie w por? - zapytaam odkadajc butelk.


Dla ciebie zawsze mam czas - powiedzia z galanteri.

Jego twarz wygldaa na wychudzona, ale cigle jak zawsze wyglda wietnie, cho mia
cienie pod oczami, jakby ostatnio nie sypia zbyt dobrze. Wskaza mi krzeso, bym moga
usi, sam za usiad na kanapie.

Ostatnio nie widywaem ci zbyt czsto.


Nie chciaam si z nikim widywa - przyznaam odchylajc si do tyu.

Od czasu ataku praktycznie z nikim nie rozmawiaam. Spdzaam wikszo czasu samotnie
lub z Liss. Czuam si dobrze w jej towarzystwie, cho nie rozmawiaymy zbyt wiele.
Rozumiaa, e sama musz przej przez to, co si stao i po prostu bya ze mn. Nie
naciskaa na tematy, o ktrych nie chciaam rozmawia - cho miaa setki pyta.
Akademia organizowaa grupowe naboestwo aobne, chocia rodziny polegych
organizoway dla kadego indywidualny pogrzeb. Uczestniczyam w nim. Kaplica bya
pena, pozostay tylko miejsca stojce. Ojciec Andrew przeczyta list zmarych, wrd nich
byli te Dymitr i Molly. Nikt nie mwi o tym, co si im naprawd przydarzyo. Wokoo i
tak byo wystarczajco duo smutku. Tonlimy w nim. Nikt nie wiedzia, jak Akademia si
po tym pozbiera i zacznie ponownie funkcjonowa.

Wygldasz gorzej ni ja - powiedziaam Adrianowi. - Nie sdziam, e to moliwe.

Chwyci butelk i pocign z niej potnego yka.

Nie, ty zawsze dobrze wygldasz. Jeli chodzi o mnie... c, ciko to wytumaczy.


Aury do mnie lgn. Jest wrd nich tyle blu i alu, e nie jeste nawet w stanie
tego zrozumie. To promieniuje z kadej ludzkiej duszy, co mnie przytacza. Przy
tym, twoja ciemna aura jest wrcz wesoa.
To dlatego pijesz?
Taa, to na szczcie praktycznie wycza moj zdolno widzenia aury, wic nie
mog zda ci dzisiaj raportu.

- 251 -

Zaoferowa mi butelk, ale potrzsnam gow. Wzruszy ramionami i wzi kolejnego


yka.

Wic co mog dla ciebie zrobi, Rose? Odnosz wraenie, e nie przysza tu po to,
by mnie sprawdzi.

Mia racj i czuam si z tego powodu le. Ale tylko troch. W tym tygodniu miaam
mnstwo czasu na przemylenia. Uporanie si z aob po mierci Masona byo trudne.
Prawd powiedziawszy, nie pozbyam si jej jeszcze zanim zacza si ta caa heca z
duchami. Teraz znowu pogryam si w aobie. To byo zrozumiae, przecie nie tylko
Dymitr odszed. Zmar rwnie nauczyciel, stranicy i moroj. Nikt z moich najbliszych
przyjaci nie umar, ale ludzie z mojej klasy tak. Buli uczniami Akademii tak dugo jak ja
i dziwnie bya myle, e ju nigdy wicej ich nie zobacz. Musielimy pogodzi si ze
strat wielu osb, tak wielu musielimy powiedzie egnaj.
Ale Dymitr to bya inna historia. Jakby nie patrze, to jak moesz poegna si z osob,
ktra niezupenie umara? W tym tkwi problem.

Potrzebuj pienidzy - powiedziaam bez owijania w bawen.

Jego brwi powdroway w gr.

Nie spodziewaem si tego. Przynajmniej nie po tobie. Wiele osb przychodzi do


mnie z takimi daniami. Powiedz mi prosz, co miabym finansowa?

Odwrciam od niego wzrok, skupiajc si na telewizji. Nadawano wanie reklam


jakiego dezodorantu.

Opuszczam Akademi - powiedziaam w kocu.


Tego rwnie si nie spodziewaem. Zostao ci tylko kilka miesicy do skoczenia
szkoy.

Napotkaam jego spojrzenie.

To niewane. Musz zaatwi par spraw.


Nigdy bym nie pomyla, e bdziesz jedn z osb, ktra porzuci zawd stranika.
Zamierzasz si przyczy do dziwek sprzedajcych krew?
Nie - powiedziaam. - Oczywicie, e nie.
Nie graj takiej oburzonej. To wcale nie jest takie niedorzeczne zaoenie. Jeli nie
zamierzasz zosta stranikiem, to kim innym mogaby by?
Mwiam Ci. Mam kilka spraw, ktre musz zaatwi.

Unis brwi.

Sprawy, przez ktre moesz wpa w kopoty?

Wzruszyam ramionami. Zamia si.

Gupie pytanie, co? Wszystko co robisz, pakuje ci w kopoty - opar brod na rku,
a okie na oparciu kanapy. - Dlaczego przysza do mnie po pienidze?

- 252 -

Bo ty je masz.

Znowu wywoaam u niego miech.

A dlaczego uwaasz, e ci je dam?

Nic nie powiedziaam. Spojrzaam na niego, wkadajc w to spojrzenie tyle kobiecego


wdziku, ile tylko miaam. Jego umiech zgas, oczy rozbysy frustracj. Odwrci wzrok.

Cholera, Rose. Nie rb tego. Nie teraz. Bawisz si moimi uczuciami. To nie fair znowu napi si wdki.

Mia racj. Przyszam do niego, bo wiedziaam, e mog wykorzysta to, e si we mnie


zakocha, eby dosta to czego chciaam. To by chwyt poniej pasa, ale nie miaam
wyboru. Podniosam si i usiadam obok niego. Ujam jego do.

Adrian, prosz - powiedziaam. - Prosz, pom mi. Jeste jedyn osob, do ktrej
mog si zwrci.
To nie fair - powtrzy drcym gosem. - Uywasz tego przyjd i we mnie
wzroku na mnie, ale to nie mnie chcesz. To Bielikowa zawsze chciaa, nie mnie - i
tylko Bg jeden wie, co zrobisz teraz, gdy odszed.

W tym rwnie mia racj.

Pomoesz mi? - zapytaam, wci liczc na mj nieodparty urok. - Tylko z tob


mog porozmawia... Tylko ty mnie naprawd rozumiesz...
Wrcisz? - odpowiedzia.
Moe.

Odchyli gow i wzi gboki wdech. Jego wosy, ktre zawsze uwaaam za artystyczny
niead, dzi po prostu byy rozczochrane.

Moe to bdzie dla ciebie lepsze, jeli wyjedziesz. Moe szybciej ci z nim przejdzie,
jeli troch odpoczniesz. Bycie z dala od aury Lissy rwnie ci pomoe. Wtedy
twoja aura nie bdzie si stawaa coraz ciemniejsza i zatrzyma to ten gniew, w
ktrym wydajesz si tkwi. Musisz zazna szczcia i przesta widywa duchy.

Mj zmys uwodzenia na chwil zawid.

To nie Lissa jest powodem dla ktrego widz duchy. No dobra, moe jest, ale nie w
sposb w jaki mylisz. Widz duchy, bo jestem naznaczona pocaunkiem cienia.
Jestem zwizana ze wiatem zmarych, a im wicej zabijam, tym mocniejsze jest to
poczenie. To dlatego widz zmarych i dziwnie si czuj, gdy strzygi s w pobliu.
Mog je wyczu nawet teraz. One rwnie s zwizane z tym wiatem.

Zmarszczy brwi.

Uwaasz, e aura nic nie znaczy? e nie zabierasz od niej skutkw, ktre
pozostawia uywanie ducha?
Nie. To rwnie si dzieje i to wanie dlatego wszystko jest takie pokrcone.
Mylaam, e dzieje si tylko jedna rzecz, ale dziej si dwie. Widz duchy, bo

- 253 -

jestem naznaczona pocaunkiem cienia. Robi si... smutna i wkurzona... a nawet


za... poniewa zabieram ciemne uczucia od Lissy. To dlatego moja aura ciemnieje i
dlatego robi si taka wkurzona. Na razie to tylko pewnego rodzaju zabawa w
naprawd paskudny temperament - Zmarszczyam brwi na myl o nocy, w ktrej
Dymitr powstrzyma mnie przed pogoni za Jessem. - Ale nie mam pojcia w co to
si zamieni nastpnym razem.
Adrian westchn.

Dlaczego wszystko co si z tob wie jest takie skomplikowane?


Pomoesz mi? Prosz - zacisnam palce wok jego rki. - Prosz, pom mi.

To byo pode, bardzo pode. Chwyt daleko poniej pasa, nawet jak na mnie, ale nie
obchodzio mnie to. Liczy si tylko Dymitr.
W kocu Adrian spojrza na mnie. Pierwszy raz w yciu wyglda jakby kto mg go
zrani.

Obiecujesz, e gdy wrcisz dasz mi prawdziw szans?

Ukryam zdziwienie.

Co masz na myli?
Tak jak powiedziaem. Nigdy mnie nie chciaa, nigdy nawet nie braa mnie pod
uwag. Kwiaty, flirt... ju to przerabialimy, ale to nic nie dao, bo ty cigle si za
nim uganiaa i nawet nikt tego nie zauway. Jeli zaatwisz swoje sprawy,
potraktujesz mnie powanie? Dasz mi szans, kiedy wrcisz?

Osupiaam. Tego si na pewno nie spodziewaam. Moja intuicja podpowiadaa mi, e


powinnam powiedzie nie, dlatego, e nie byabym w stanie pokocha kogokolwiek innego
i dlatego, e moje serce roztrzaskao si razem z tym kawakiem mojej duszy, ktra naleaa
do Dymitra. Lecz Adrian patrzy na mnie tak arliwie, a w jego spojrzeniu nie byo ani
krzty tej jego artobliwej natury. Naprawd mia na myli to, co powiedzia, a ja
uzmysowiam sobie, e to oddanie, ktrym mnie zawsze irytowa, rwnie nie byo artem.
Lissa nie mylia si co do jego uczu.

Zrobisz to? - powtrzy.

Tylko Bg jeden wie, co zrobisz teraz, gdy odszed.

Oczywicie - to nie bya szczera odpowied, ale potrzebna.

Adrian odwrci si i napi si wdki.

Kiedy wyjedasz?
Jutro.

Odstawi butelk, wsta i poszed do sypialni. Wrci z pokanym plikiem gotwki.


Zastanawiaam si, czy trzyma to pod kiem. Poda mi je bez sowa, a potem wzi
telefon i odby kilka rozmw. Soce ju wstao i wiat ludzi, ktrzy zajmowali si
wikszoci pienidzy morojw, rwnie by ju na nogach.

- 254 -

Prbowaam oglda telewizor kiedy rozmawia, ale nie mogam si skupi. Wci swdzi
mnie kark. Poniewa nie byo moliwoci, by dowiedzie si ile zabilimy strzyg, zamiast
zwykych znakw molnija, wszyscy dostalimy innego rodzaj tatua, ktry wyglda jak
maa gwiazdka. Zapomniaam jak si nazywa. Wskazywa, e jej posiadacz uczestniczy w
bitwie i zabi wiele strzyg.
Kiedy Adrian w kocu przesta rozmawia przez telefon, poda mi kawaek papieru. Bya na
nim nazwa i adres banku w Missouli.

Jed tam - powiedzia. - Myl, e najpierw musisz odwiedzi Missoul, jeeli


zamierzasz dotrze w jakiekolwiek cywilizowane miejsce. Jest tam przygotowane
dla ciebie konto z... du iloci pienidzy. Porozmawiaj z nimi, a oni zajm si
papierkow robot.

Wstaam i schowaam kartk do kurtki.

Dzikuj - powiedziaam.

Bez wahania podeszam do niego i go uciskaam. Zapach wdki by odpychajcy, ale


czuam, e byam mu to winna. Wykorzystywaam jego uczucia do mnie, eby osign
swoje wasne cele. Obj mnie rkoma i przytrzyma przez kilka sekund, po czy mnie
puci. Przycisnam usta do jego policzka, zupenie jakbymy si rozstawali. Przez chwil
miaam wraenie, e przesta oddycha.

Nie zapomn tego - wyszeptaam mu do ucha.


Przypuszczam, e nie powiesz mi gdzie jedziesz? - zapyta.
Nie - powiedziaam. - Przykro mi.
Tylko dotrzymaj obietnicy i wr.
Nie uywam sowa obiecuj - zauwayam.

Umiechn si i w pocaunku. przycisn usta do mojego czoa

Masz racj. Bd za tob tskni, little dampir. Bd ostrona. Gdyby kiedykolwiek


czego potrzebowaa, daj mi zna. Bd w pogotowiu.

Znowu mu podzikowaam i wyszam, nie mwic mu, e moe na to bardzo dugo czeka.
Istniao due prawdopodobiestwo, e mog ju nie wrci.
Nastpnego dnia wstaam bardzo wczenie, duo wczeniej ni cay kampus. Praktycznie
nie spaam. Przeoyam torb przez rami i udaam si w kierunku gwnego biura w
budynku administracji. Biuro rwnie nie byo jeszcze otwarte, wic usiadam przed nim na
pododze w korytarza. Czekajc, przygldaam si swoim rkom i zauwayam dwie mae,
zote smugi na moim kciuku. Byy jedynymi resztkami po moim manicurze. Jakie
dwadziecia minut pniej pojawia si sekretarka z kluczami i mnie wpucia.

Co mog dla ciebie zrobi? - zapytaa, siadajc za biurkiem.

Pokazaam jej dokument, ktry trzymaam w rku.

Rezygnuj.

- 255 -

Jej oczy przybray niesamowity rozmiar.

Ale.. co... ty nie moesz...

Wskazaam na dokument.

Mog. Jest ju w caoci wypeniony.

Z cigle rozdziawion buzi, wymamrotaa co, e mam poczeka i wypada z pokoju.


Kilka minut pniej wrcia z dyrektork Kirow. Kirowa najwyraniej zostaa
poinformowana o moim zamiarze, bo patrzya na mnie z gry, w ten swj bardzo
nieprzychylny i prbujcy rozezna si w sytuacji sposb.

Panno Hathaway, co to ma znaczy?


Odchodz - powiedziaam. - Rzucam to, pasuj, czy jakkolwiek chcesz to nazwa..
Nie moesz tego zrobi - powiedziaa.
C, najwidoczniej mog, odkd cigle macie w bibliotece papiery dotyczce
rezygnacji. Wszystko jest wypenione tak jak powinno by.

Jej gniew zmieni si w co smutniejszego, bardziej zaniepokojonego.

Wiem, e wiele si ostatnio dziao wszyscy mielimy kopoty z odnalezieniem si


w tej sytuacji, ale to nie powd by podejmowa tak pochopne decyzje. Prawd
powiedziawszy, potrzebujemy ci bardziej ni zwykle - prawie mnie prosia. Trudno
byo uwierzy, e p roku temu chciaa mnie wyrzuci.
To nie jest pochopna decyzja - powiedziaam. - Wiele nad tym mylaam.
Pozwl mi chocia sprowadzi twoj matk, bymy mogy o tym porozmawia.
Wyjechaa do Europy trzy dni temu. Ale to i tak nie ma znaczenia - przeszam do
argumentu o dacie urodzenia. - Dzi kocz osiemnacie lat, wiec ona nie moe ju
nic wicej zrobi. To mj wybr. Przybijesz mi teraz piecztk na formularzu, czy
te zamierzasz mnie powstrzyma? Jestem cakiem pewna, e mog ci pokona w
walce, Kirowa.

Przypiecztowaa papiery, cho nie bya zbyt zadowolona. Sekretarka zrobia kopi
oficjalnych dokumentw, potwierdzajc, e nie jestem ju uczennic Akademi w.
Wadimira. Musiaam wyj przez gwn bram.
To by dugi spacer. Niebo na zachodzie byo czerwone, jakby soce dopiero co schowao
si za horyzontem. Robio si coraz cieplej, nawet wieczorem. W kocu nadchodzia
wiosna. To sprawio, e pogoda bya sprzyjajca, odkd musiaam doj do samej
autostrady. Stamtd autostopem dostaabym si do Missoula. To nie byo bezpieczne, ale
srebrny koek w kieszeni mojego paszcza sprawi, e nie baam si niczego, czemu
musiaabym stawi czoa. Nikt nie zabra mi go po napaci strzyg, co byo dla mnie dobre,
bo koek dziaa zarwno przeciwko odraajcym ludziom jak i strzygom.
Wanie miaam przekroczy bram, gdy j wyczuam. Liss. Zatrzymaam si i
odwrciam w stron grupki obsypanych ptakami drzew. Staa wrd nich, cakowicie bez
ruchu. Musiaa ukrywa swoje myli, wic nie zdawaam sobie sprawy, e bya praktycznie
obok mnie. Jej oczy i wosy byszczay w socu. Bya zbyt pikna i eteryczna by by
czci tego ponurego widoku.

- 256 -

Hej - powiedziaam.
Hej - owina si rkoma. Byo jej zimno nawet w paszczu. Moroje nie mieli takiej
dobrej odpornoci na zmiany temperatur jak dampiry. Co co uwaaam za ciepe i
wiosenne, dla niej cigle byo chodne. - Wiedziaam - powiedziaa. - Od tamtego
dnia, w ktrym powiedzieli, e jego ciao znikno. Co mi mwio, e to zrobisz.
Musiaam tylko poczeka.
Teraz moesz czyta w moich mylach? - zapytaam ze smutkiem.
Nie, mog czyta w tobie. W kocu. Nie mog uwierzy, e byam taka lepa. Nie
mog uwierzy, e tego nie zauwayam. Komentarz Wiktora... mia racj.

Spojrzaa na w gr na zachd soca, potem znowu zwrcia swj wzrok na mnie. Uderzy
mnie przebysk zoci w jej mylach i oczach.

Dlaczego mi nie powiedziaa? - zapakaa. - Dlaczego mi nie powiedziaa, e


kochasz Dymitra?

Po prostu na ni patrzyam. Nie mogam sobie przypomnie, kiedy ostatnim razem Lissa na
kogo wrzasna. Moe ostatniej jesieni, kiedy mino to cae szalestwo zwizane z
Wiktorem. Gone wybuchy to bya moja broszka, nie jej. Nawet gdy torturowaa Jesse'go
jej gos by miertelnie cichy.

Nie mogam nikomu powiedzie - powiedziaam.


Jestem twoj najlepsz przyjacik, Rose. Przez wszystko przechodziymy razem.
Naprawd uwaasz, e bym si wygadaa? Potrafi dochowa tajemnicy.

Spuciam wzrok na ziemi.

Wiem, e potrafisz. Ja po prostu... Nie wiem. Nie mogam o tym rozmawia. Nawet
z tob. Nie potrafi tego wytumaczy.
Jak... - szukaa sw, gdy w kocu uformoway si w jej umyle. - Jak to powane
byo? Czy tylko ty, czy?
To byo obustronne - odpowiedziaam. - On czu to samo. Ale wiedzielimy, e nie
moemy by razem, nie z tak rnic wieku... i c, nie wtedy, kiedy powinnimy
chroni ciebie.

Lissa si skrzywia.

Co masz na myli?
Dymitr zawsze mwi, e gdybymy si zaangaowali to bardziej martwilibymy si
o chronienie siebie nawzajem, ni ciebie. Nie moglimy tego zrobi.

Przez jej umys przebiego poczucie winy, e jest odpowiedzialna za to, e nie moglimy
by razem,

To nie twoja wina - powiedziaam od razu.


Oczywicie... ale musiao by jakie wyjcie... to nie byby problem...

Wzruszyam ramionami, nie chcc myle albo znowu wspomina naszego ostatniego
pocaunku w lesie, kiedy Dymitr i ja mylelimy, e znalelimy wyjcie dla naszych
problemw.

- 257 -

Nie wiem - powiedziaam. - Po prostu prbowalimy trzyma si od siebie z daleka.


Czasami to dziaao a czasami nie.

Przez jej umys przepywao tysice uczu. Byo jej mnie al, lecz w tym samym czasie bya
wcieka.

Powinna bya mi powiedzie - powtrzya. - Czuj si, jakby mi nie ufaa.


Oczywicie, e ci ufam.
To dlatego uciekasz ukradkiem?
To nie ma nic wsplnego z zaufaniem - przyznaam. - Ja tylko... c, nie chciaam ci
o tym mwi. Nie mogabym znie tego, e musz ci powiedzie, e odchodz i
wyjani dlaczego.
Ju to wiem - powiedziaa. - Domyliam si. (brawo Lissa! Jednak nie jeste taka
tpa xD - przyp. Drapiszka)
Jak?

Lissa bya dzi pena niespodzianek.

Byam tam. Ostatniej jesieni, kiedy jechalimy vanem do Missouli. Pamitasz


wycieczk na zakupy? Rozmawiaa z Dymitrem o strzygach i o tym, jak stanie si
jedn z nich, przeistacza ci w kogo zego i pokrconego... jak to niszczy osob,
ktr si byo i zmusza ci do robienia okropnych rzeczy. I usyszaam... - Miaa
problem z powiedzeniem tego. Mnie za ciko byo tego sucha i oczy zaszy mi
zami. Moja pami bya zbyt okrutna, przypominajc mi jak tamtego dnia
siedzielimy razem - ten dzie by z tych pocztkowych, gdy jeszcze si w sobie
zakochiwalimy. Lissa przekna zdawione sowa i kontynuowaa - Syszaam jak
oboje mwicie, e wolelibycie umrze ni sta si takim potworem.

Midzy nami zapada cisza. Pospny i lekki wiatr rozwiewa nasze wosy.

Musz to zrobi, Liss. Musz to dla niego zrobi.


Nie - powiedziaa stanowczo. - Nie musisz. Niczego mu nie obiecywaa.
Nie powiedziaam, ze obiecuj ale ty nie rozumiesz.
Rozumiem, e prbujesz sobie z tym poradzi i wedug ciebie to jest na to rwnie
dobry sposb, jak kady inny. Ale musisz znale inne wyjcie, by pozwoli mu
odej

Potrzsnam gow.

Musz to zrobi.
Nawet jeli to oznacza zostawienie mnie?

Sposb w jaki to powiedziaa, sposb w jaki na mnie patrzya... O Boe. Strumie


wspomnie przepywa przez mj umys. Byymy razem od dziecistwa. Nierozczne.
Poczone. Ale jednak... Dymitr i ja te bylimy zwizani. Niech to cholera. Nigdy nie
chciaam midzy nimi wybiera.

Musz to zrobi - powiedziaam znowu. - Przykro mi.


Powinna by moj straniczk i i ze mn do colleg'u - kcia si. - Jeste
naznaczona pocaunkiem cienia. Powinnymy by razem. Jeli mnie zostawisz...
- 258 -

Okropne spirala ciemnoci zacza wzrasta w mojej klatce piersiowej. Kiedy si


odezwaam, mj gos by ostry.

Jeli ci zostawi, przydziel ci innego stranika. Nawet dwch. Jeste ostatni z


rodu Dragomirw. Bd dba o twoje bezpieczestwo.
Ale oni nie bd tob, Rose - powiedziaa.

Jej byszczce, zielone oczy pochwyciy moje spojrzenie i gniew we mnie ostyg. Bya taka
pikna, taka sodka i wydawaa si taka rozsdna. Miaa racj, Byam jej to duna.
Musiaam...

Przesta! - krzyknam odwracajc si. Uywaa swojej mocy. - Nie uywaj na mnie
wpywu. Jeste moj przyjacik. Przyjaciele nie uywaj swoich mocy przeciwko
sobie.
Przyjaciele si nie porzucaj - odparowaa. - Gdyby bya moj przyjacik, nie
zrobiaby tego.

Odwrciam si z powrotem do niej, uwaajc by nie patrze jej zbyt gboko w oczy - tak
na wszelki wypadek, gdyby znowu prbowaa uy na mnie wpywu. Wybuch we mnie
gniew.

Tu nie chodzi o ciebie, okej? Tym razem chodzi o mnie. Nie o ciebie. Cae moje
ycie, Lisso... cae moje ycie wyglda tak samo. Oni s waniejsi. yam dla ciebie.
Trenowaam by by twoim cieniem, ale wiesz co? Ja chc by waniejsza. Cho raz
musz zadba o siebie. Jestem zmczona troszczeniem si o wszystkich innych,
odkadajc na bok to, czego ja chc. Zrobilimy tak z Dymitrem i zobacz co si stao
Odszed. Ju nigdy wicej nie bd moga go przytuli. Teraz jestem mu co winna.
Przykro mi, e to ci krzywdzi, ale to mj wybr!

Wykrzyczaam te sowa na jednym oddechu z nadziej, e mj gos nie dotar do


stranikw pilnujcych bramy. Lissa gapia si na mnie, zszokowana i zraniona. zy
popyny po jej policzkach i cz mnie skurczya si na to, e skrzywiam osob, ktr
przyrzekam chroni.

Kochasz go bardziej ode mnie - powiedziaa szeptem, brzmic jak dziecko.


On mnie teraz potrzebuje.
Ja ci potrzebuj. On odszed, Rose.
Nie - powiedziaam. - Ale wkrtce to zrobi.

Signam pod rkaw i cignam chotki, ktre daa mi w wita Boego Narodzenia.
Podaam jej je. Zawahaa si, ale wzia je ode mnie.

Dlaczego mi je oddajesz? - zapytaa.


Nie mog ich nosi. S dla stranika Dragomirw. Wezm je znowu kiedy... - prawie
powiedziaam jeli, nie kiedy. Myl, e o tym wiedziaa. - Kiedy wrc.

Jej do zacisna si na koralikach.

Prosz, Rose. Prosz, nie zostawiaj mnie.


Przepraszam - powiedziaam, nie mogc powiedzie nic innego. - Przykro mi.

- 259 -

Przeszam przez bram i zostawiam j tam, paczc. Cz mojej duszy umara, gdy
Dymitr upad. Odwracajc si od niej czuam jak umiera kolejny kawaek. Wkrtce nic we
mnie nie zostanie.
Stranicy przy bramie byli tak samo zszokowani jak sekretarka i Kirowa, ale nic nie mogli
zrobi. Wszystkiego najlepszego, Rose, pomylaam gorzko. W kocu masz osiemnacie lat.
Zupenie nie tego si w tym dniu spodziewaam.
Stranicy otworzyli bram i wyszam poza zabezpieczenia i teren Akademii. Zabezpieczenia
byy niewidzialne, ale wyranie poczuam si odkryta i wraliwa. Jakbym skoczya w
ogromn przepa. I w kocu, w tym samym czasie poczuam wolno i brak kontroli.
Ruszyam w d wsk drog. Soce prawie zaszo, wic mogam polega tylko na wietle
ksiyca.
Gdy byam ju poza zasigiem suchu stranikw, zatrzymaam si i powiedziaam:

Mason.

Musiaam dugo czeka. Kiedy si pojawi, ledwo w ogle mogam go dostrzec. By prawie
cakowicie przezroczysty.

Nadszed czas, prawda? Idziesz... w kocu przenosisz si do...

C, nie miaam pojcia, gdzie mgby si przenie. Nie wiedziaam co si tam


znajdowao, nie wiedziaam czy to byo niebo, w ktre wierzy ojciec Andrew, czy jaki
zupenie inny wiat, ktry odwiedziam. Niemniej jednak Mason zrozumia i kiwn gow.

Mino wicej ni czterdzieci dni - zadumaam si. - Zgaduj wic, e jeste


spniony. Ciesz si... To znaczy, mam nadziej, e odnajdziesz spokj. Chocia
miaam pewnego rodzaju nadziej, ze bdziesz w stanie mnie do niego doprowadzi.

Potrzsn gow, ale nie musia nic mwi, bym zrozumiaa, co chcia mi powiedzie.
Jeste teraz zdana na siebie, Rose.

W porzdku. Zasugujesz na odpoczynek. Poza tym, wydaje mi si, e wiem, gdzie


mam zacz szuka.

Mylaam o tym bez przerwy od jakiego tygodnia. Jeli Dymitr by tam, gdzie sdziam, e
jest, to mam przed sob mnstwo roboty. Mio byoby mie do pomocy Masona, ale nie
chciaam go duej niepokoi. Wydawao si, e musia si jeszcze z czym upora.

egnaj - powiedziaam do niego. - Dzikuj za pomoc. Ja... bd za tob tskni.

Jego forma stawaa si coraz bardziej niewyrana i gdy mia ju odej na dobre,
zauwayam cie umiechu, tego zoliwego umieszku, ktry tak u niego kochaam.
Pierwszy raz od czasu jego mierci, mylenie o Masonie nie niszczyo mnie. Byam smutna
i wiedziaam, e naprawd bdzie mi go brakowao, ale wiedziaam, e przenosi si w jakie
dobre miejsce - jakie naprawd dobre miejsce. Nie czuam si duej winna.
Odwrciam si i spojrzaam na dug drog, wijc si przede mn. Westchnam. Ta
podr moga zaj chwil.
- 260 -

Wic zacznij i, Rose - powiedziaam sobie.

Wyruszyam, by zabi mczyzn, ktrego kochaam.

KONIEC.
Tumaczenie: Drapiszka

- 261 -

You might also like