Professional Documents
Culture Documents
Tom IV
Tumaczenie nieoficjalne
-1-
-2-
Tumaczenie tego tomu z gbi serca pragniemy zadedykowa White, Madziorkowi, Cheeri,
Tusi, Yen, Trixyi, Lavinthal, Ann, Dev, Malmasowi, Diotimie, Law, Natulce, Jucie jak
rwnie naszej wspaniaej nowej amerykance Drapiszce i rwnie nowej angielce Alice.
Dzikujemy wam za motywacj i pokrcone rozmowy.
-3-
Prolog
RAZ, GDY BYAM W dziewitej klasie, musiaam napisa referat na temat wiersza. Jeden
z wersw brzmia: "Jeli twoje oczy nie byy otwarte, nie moge poczu rnicy pomidzy
snem a jaw." Wtedy to nic dla mnie nie znaczyo. W kocu w mojej klasie by chopak,
ktry mi si podoba, wic jak mogam skupi uwag na analizie wiersza? Teraz, po trzech
latach, doskonale zrozumiaam jego tre.
Bowiem ostatnio moje ycie naprawd wydawao si by na krawdzi snu. Byy dni, gdy
mylaam, e obudz si i odkryj, e ostatnie wydarzenia w moim yciu tak naprawd nie
miay miejsca. Z pewnoci musz by ksiniczk w zaczarowanym nie. Lada dzie ten
sen - nie, koszmar, skoczy si; dostan swojego ksicia i bdzie happy end.
Ale nie byo happy endu, przynajmniej nie w najbliszej, dajcej si przewidzie
przyszoci. A mj ksi? C, to bya duga historia. Mj ksi zosta zmieniony w
wampira - waciwie to w strzyg. W moim wiecie s dwa rodzaje wampirw, ktrych
istnienie pozostaje dla ludzi tajemnic. Moroje s ywymi wampirami, dobrymi wampirami,
ktre wadaj magi czterech ywiow i nie zabijaj w poszukiwaniu niezbdnej do
przetrwania krwi. Strzygi s nieumarymi wampirami, niemiertelnymi i wynaturzonymi
(czyt. skrzywionymi psychicznie), ktre zabijaj, gdy si ywi. Moroje si rodz. Strzygi
powstaj - z przymusu lub z wyboru - za pomoc zych rodkw.
I Dymitr, facet ktrego kochaam, zosta zmieniony w strzyg wbrew swojej woli. Zosta
przemieniony podczas walki; bohaterskiej misji ratunkowej, w ktrej ja rwnie braam
udzia. Strzygi porway morojw i dampiry ze szkoy, do ktrej uczszczaam, i wraz z
innymi postanowilimy ich odbi. Dampiry s w poowie wampirami, a w poowie ludmi,
obdarzonymi ludzk si i wytrzymaoci oraz refleksem i zmysami morojw. Dampiry
trenuj by zosta stranikami; elitarnymi ochroniarzami, ktrych zadaniem jest ochrona
morojw. Tym wanie jestem. Tym wanie by Dymitr.
Po jego przemianie, reszta wiata morojw uznaa, e by martwy. I do pewnego stopnia
by. Ci, ktrzy zostali przemienieni w strzygi, stracili wszelkie poczucie dobra i ycia, ktre
wczeniej wiedli. Nawet jeli nie zostali przemienieni z wyboru, to nie miao to znaczenia. I
tak stawali si li i okrutni, tak jak wszystkie strzygi. Osoby, ktrymi wczeniej byli,
znikay i szczerze mwic, atwiej byo wyobraa sobie, e id do nieba albo dostaj
kolejne ycie, ni zobrazowa ich sobie jako tropice i chwytajce noc swoje ofiary
strzygi. Ale nie byam zdolna zapomnie o Dymitrze czy zaakceptowa faktu, e w zasadzie
- by martwy. By mczyzn, ktrego kochaam, mczyzn, z ktrym byam tak doskonale
zsynchronizowana, e trudno byo powiedzie gdzie koczyam si ja, a gdzie zaczyna si
on. Moje serce nie pozwalao mu odej, nawet jeli z technicznego punktu widzenia by
potworem. On cigle gdzie tam by. Nie zapomniaam rwnie o rozmowie, ktr kiedy
odbylimy. Oboje zgodzilimy si, e wolelibymy by martwi - naprawd martwi - ni
chodzi po wiecie jako strzygi.
I kiedy nosiam aob po dobru, ktre straci, zdecydowaam, e musz uszanowa jego
uprzednie yczenia. Nawet, jeli ju ich nie podtrzymywa. Musz go znale. Musz go
zabi i uwolni jego dusz od tego ciemnego, nienaturalnego stanu. Wiedziaam, e Dymitr,
ktrego kochaam chciaby tego. Zabijanie strzyg nie jest jednak takie proste. S
niesamowicie szybkie i silne. Nie maj litoci. Zabiam ju kilka z nich - co byo cakiem
szalone jak na kogo, kto mia zaledwie osiemnacie lat. I wiedziaam, e zabicie Dymitra
bdzie moim najwikszym wyzwaniem, zarwno fizycznym jak i emocjonalnym.
-4-
W rzeczywistoci emocjonalne konsekwencje dopady mnie tak szybko, jak tylko podjam
decyzj. ciganie Dymitra oznaczao zrobienie kilku zmieniajcych ycie rzeczy (i to nawet
nie liczc faktu, e walka z nim moe kosztowa mnie ycie). Byam jeszcze w szkole i
tylko kilka miesicy dzielio mnie od jej ukoczenia oraz zostania penoprawnym
stranikiem. Codzienne przebywanie w Akademii w. Wadimira - odseparowanej,
chronionej szkole dla morojw i dampirw - oznaczao kolejny upywajcy dzie, w ktrym
Dymitr by gdzie tam, tkwic w stanie, w jakim nigdy nie chcia by. Zbyt mocno go
kochaam, eby na to pozwoli. Musiaam wic wczeniej opuci szko i wej midzy
ludzi, opuszczajc wiat, w ktrym spdziam niemal cae swoje ycie.
Odejcie oznaczao rwnie porzucenie innej rzeczy - lub raczej osoby; mojej najlepszej
przyjaciki Lissy, bardziej znanej jako Wasylissa Dragomir. Lissa bya morojk, ostatni w
swojej krlewskiej linii. Byam kandydatk do zostania jej stranikiem, gdy ukoczymy
szko, ale moja decyzja o tropieniu Dymitra do pewnego stopnia zniszczya t przyszo.
Nie miaam innego wyboru, jak j zostawi.
Poza nasz przyjani, Lissa i ja miaymy wyjtkowe poczenie. Kady moroj specjalizuje
si w jednym typie elementarnej magii - ziemi, powietrza, wody czy ognia. Do niedawna
wierzylimy, e istniej tylko cztery typy. I wtedy odkrylimy pity: ducha.
To by ywio Lissy i, wraz z kilkoma uytkownikami ducha na wiecie, ledwo cokolwiek o
tym wiedzielimy. W przewaajcej czci wydawao si to by zwizane z psychicznymi
mocami. Lissa wadaa niesamowit kompulsj - umiejtnoci narzucenia swojej woli
niemal kademu. Moga te leczy - i tu rzeczy midzy nami si komplikoway. Widzicie,
technicznie rzecz biorc zginam podczas wypadku samochodowego, ktry zabi jej
rodzin. Lissa, nie zdajc sobie z tego sprawy, sprowadzia mnie z powrotem ze wiata
zmarych, tworzc midzy nami psychiczn wi. Od tamtego czasu zawsze byam
wiadoma jej obecnoci i myli. Mogam powiedzie, co czua i mylaa, kiedy miaa
kopoty. Ponadto ostatnio odkryymy, e mog widzie duchy i dusze, ktre jeszcze nie
opuciy tego wiata, co byo niepokojce. Staraam si to zablokowa. Cay ten fenomen
nazywany by pocaunkiem cienia.
Utworzona przez niego wi sprawia, e byam idealnym kandydatem do ochrony Lissy,
poniewa natychmiast wiedziaam, jeli miaa kopoty. Obiecaam chroni j przez cae
swoje ycie, ale wtedy Dymitr - wysoki, wspaniay, grony Dymitr - to wszystko zmieni.
Stanam przed tym strasznym wyborem: kontynuowa chronienie Lissy albo uwolni
dusz Dymitra. Wybieranie pomidzy nimi zamao moje serce, pozostawiajc bl w mojej
klatce piersiowej i zy w moich oczach. Moje rozstanie z Liss byo bolesne. Byymy
przyjacikami od przedszkola. Mj wyjazd by wstrzsem dla nas obu. Prawd mwic, to
ona nigdy nie zorientowaa si, e to nadchodzi. Trzymaam swj romans z Dymitrem w
tajemnicy. On by moim instruktorem, siedem lat starszym ode mnie, i rwnie zosta jej
przydzielony jako stranik. Tak bardzo oboje staralimy si walczy z wzajemnym
przyciganiem, wiedzc e musimy si skupi na Lissie bardziej ni na czymkolwiek
innym, e wpadlimy w znaczne kopoty w naszej relacji nauczyciel-ucze.
Ale trzymanie si z daleka od Dymitra - nawet, jeli si na to zgodziam - byo przyczyn
moich niewypowiedzianych ali wobec Lissy. Prawdopodobnie powinnam bya z ni o tym
porozmawia i wyjani moj frustracj, wynikajc ze zrujnowania wszystkich moich
yciowych planw. To jako nie wydaje si sprawiedliwe, e podczas gdy Lissa moga
swobodnie y i kocha kogokolwiek chciaa, ja zawsze musiaabym powica swoje
wasne szczcie, aby bya chroniona. Jednak bya moj najlepsz przyjacik i nie
-5-
mogabym znie myli, e j martwi. Lissa bya szczeglnie wraliwa, gdy uywanie
ducha miao okropny efekt uboczny - doprowadzao ludzi do obdu. Wic powstrzymaam
swoje uczucia, zanim ostatecznie wybuchy i opuciam Akademi - i j - na dobre.
Jeden z duchw, ktre widziaam - Mason, mj przyjaciel zabity przez strzyg - powiedzia
mi, e Dymitr wrci do swojej ojczyzny: Syberii. Dusza Masona odnalaza spokj i zaraz
po tym odesza z ziemskiego padou, nie dajc mi wicej adnych wskazwek, gdzie
dokadniej na Syberii mg przebywa Dymitr. Musiaam wic wyruszy tam po omacku,
stawiajc czoa wiatu ludzi i jzykowi. Nie wiedziaam, jak wypeni przyrzeczenie, ktre
sobie zoyam.
Po kilku tygodniach samotnej podry w kocu dotaram do Sankt Petersburga. Cigle
szukaam, cigle pltaam si - zdeterminowana by go znale, nawet jeli rwnoczenie
baam si tego. Bo gdybym naprawd zrealizowaa ten szalony plan, gdyby w
rzeczywistoci udao mi si zabi mczyzn ktrego kochaam, to oznaczaoby, e Dymitr
naprawd opuci ten wiat. I prawd mwic, to nie byam pewna, czy mogabym tak po
prostu y dalej.
Nic z tego nie wydaje si realne. Kto wie? Moe nie jest. Moe to w rzeczywistoci dzieje
si komu innemu. Moe to sobie wyobraziam. Moe wkrtce obudz si i okae si, e
wszystko z Liss i Dymitrem jest po staremu. Bdziemy wszyscy razem; on bdzie tam,
umiechajc si, obejmujc mnie i mwic, e wszystko bdzie dobrze. Moe to wszystko
naprawd jest tylko snem.
Ale nie sdz.
Tumaczenie: Ginger_90
-6-
Rozdzia pierwszy
BYAM LEDZONA.
To byo w pewien sposb ironiczne, biorc pod uwag fakt, e przez ostatnie kilka tygodni
sama ledziam innych. Przynajmniej to nie bya strzyga. Ju bym to wiedziaa. Ostatnio
odkryam, e jednym ze skutkw pocaunku cienia bya moliwo wyczucia nieumarych przez napady nudnoci, niestety. Mimo to doceniaam swj system ostrzegawczy i ulyo
mi, e mj dzisiejszy przeladowca nie by niesamowicie szybkim, niesamowicie okrutnym
(czyt. wynaturzonym) wampirem. Ostatnio walczyam z takimi wystarczajco czsto i
poniekd chciaam cho w jeden wieczr odpocz.
Zgadywaam, e mj obserwator by dampirem, jak ja; prawdopodobnie jednym z klubu.
Wprawdzie ta osoba poruszaa si nieco mniej potajemnie, ni spodziewaabym si tego po
dampirze. Kroki byy wyranie syszalne na bruku pospnych, bocznych uliczek, ktrymi
wdrowaam, i raz krtko migna mi przed oczami niewyrana sylwetka. Mimo to biorc
pod uwag moje nierozwane poczynania dzisiejszej nocy, dampir by najbardziej
prawdopodobn opcj.
Wszystko zaczo si od Sowika. To nie bya prawdziwa nazwa klubu, tylko tumaczenie.
Jego prawdziwej, rosyjskiej nazwy nie byam w stanie wymwi. Wracajc do USA, Sowik
by doskonale znany wrd bogatych morojw, ktrzy podrowali za granic i teraz
mogam zrozumie, dlaczego. Niewane jaka bya pora dnia, ludzie w Sowiku byli ubrani
jakby byli na krlewskim balu. I c, cae to miejsce rzeczywicie wygldao jak co z
czasw dawnej, carskiej Rosji, ze cianami w kolorze koci soniowej pokrytymi zotymi,
spiralnymi dekoracjami i sztukateri. Przypominao mi bardzo Zimowy Paac, krlewsk
rezydencj zachowan z czasw, gdy Rosj rzdzili carowie. Zwiedziam go, gdy pierwszy
raz przyjechaam do Sankt Petersburga.
W Sowiku kunsztowne yrandole byy wypenione prawdziwymi, nadajcymi atmosfer
wiecami, ktre rozwietlay zote dekoracje tak, e nawet w przymionym owietleniu cae
pomieszczenie iskrzyo. Znajdowaa si tam wielka sala jadalna wypeniona udrapowanymi
aksamitem stoami i bufetami, jak rwnie hol i bar, gdzie ludzie bawili si w swoim
towarzystwie. Pnym wieczorem zesp rozstawi si i pary mogy uderza na parkiet.
Nie zawracaam sobie gowy Sowikiem, kiedy par tygodni temu przyjechaam do miasta.
Byam na tyle arogancka by myle, e od razu znajd morojw, ktrzy mogliby mnie
skierowa do rodzinnego miasta Dymitra na Syberii. Bez jakichkolwiek wskazwek
dotyczcych miejsca pobytu Dymitra, podanie do miasta gdzie dorasta, byo moj
najlepsz szans na zblienie si do niego. Tylko e nie wiedziaam, gdzie ono jest i dlatego
prbowaam znale morojw, ktrzy mogliby mi pomc. W Rosji byo wiele dampirzych
miast i komun, ale prawie adnych na Syberii, co pozwalao mi wierzy, e wikszo
lokalnych morojw znaaby jego miejsce urodzenia. Niestety okazao si, e moroje
zamieszkujcy ludzkie miasta byli bardzo dobrzy w maskowaniu si. Sprawdziam, wedug
mnie, najczciej odwiedzane przez morojw miejsca, w ktrych spdzali swj wolny czas,
lecz okazay si puste. A bez morojw nie miaam odpowiedzi.
Zaczam wic zasadza si na nich w Sowiku, co nie byo proste. Ciko byo
osiemnastoletniej dziewczynie wmiesza si w towarzystwo jednego z najbardziej
elitarnych klubw w miecie. Wkrtce doszam do wniosku, e drogie ubrania i
wystarczajco due napiwki pozwol mi wej w ten wiat. Pracownicy klubu znali mnie, a
-7-
jeli pomyleli, e moja prezencja jest dziwna, to nie mwili tego i byli zadowoleni
przydzielajc mi stolik w rogu, o ktry zawsze prosiam. Sdz, e myleli, i byam crk
jakiego potentata albo polityka. Niezalenie od mojego pochodzenia miaam pienidze,
eby tutaj by i to byo wszystko, co ich obchodzio.
Mimo wszystko, kilka moich pierwszych nocy spdzonych tutaj byo zniechcajcych.
Sowik mg by elitarnym klubem dla morojw, ale by rwnie czsto odwiedzany przez
ludzi. I na pocztku wydawao si, e oni s jedynymi bywalcami klubu. W miar jak robio
si coraz pniej, tum zaczyna rosn. Rozgldajc si badawczo po obleganych stoach i
ludziach siedzcych przy barze nie dostrzegam adnych morojw. Najbardziej rzucajc
si w oczy osob bya kobieta o dugich platynowych wosach, wchodzca do holu z grup
przyjaci. Na sekund moje serce stano. Kobieta bya odwrcona do mnie tyem, ale z
wygldu tak bardzo przypominaa Liss, e byam pewna, i zostaam wyledzona. Dziwne
byo to, e nie wiedziaam czy czu podekscytowanie czy przeraenie. Tak bardzo
tskniam za Liss - ale w tym samym czasie nie chciaam, eby zostaa wpltana w moj
niebezpieczn podr. Wwczas kobieta odwrcia si. To nie bya Lissa. Nie bya nawet
morojk, tylko czowiekiem. Powoli mj oddech wrci do normy.
W kocu, tydzie temu czy co koo tego, dostrzegam swj pierwszy obiekt. Grupa
morojek przysza na pny lunch w towarzystwie dwch stranikw; kobiety i mczyzny.
Zgodnie ze swoimi straniczymi obowizkami, w milczeniu usiedli przy stoliku nieopodal
plotkujcych i popijajcych szampana morojek. Ominicie stranikw bdzie nie lada
wyzwaniem. Dla tych, ktrzy wiedzieli czego szuka, moroje byli atwi do zauwaenia:
wysi ni wikszo ludzi, bladzi i szczupli.
Mieli rwnie pewien zabawny sposb umiechania si i trzymania swoich ust w taki
sposb, by zakry ky. Dampiry, z nasz ludzk krwi, wyglday c, ludzko.
Tak z pewnoci wygldaam dla niewprawionego ludzkiego oka. Miaam okoo szeciu
stp wzrostu, atletycznie zbudowane ciao, cho z wyranie zaznaczonymi krgociami i
ksztatnym biustem, natomiast morojki miay - raczej nieosigalne dla zwykego czowieka
- ciaa modelek z wybiegu. Geny od mojego nieznanego tureckiego ojca i zbyt duo czasu
spdzonego na socu, day mi jasnobrzow skr dobrze komponujc si z dugimi,
prawie czarnymi wosami i rwnie ciemnymi oczami. Ale ci, ktrzy zostali wychowani w
wiecie morojw, poprzez blisze zrewidowanie mnie mogli zauway, e jestem
dampirem. Nie byam pewna dlaczego - moe przez jaki instynkt, ktry przyciga nas do
naszego wasnego rodzaju i rozpoznawa mieszank krwi morojw.
Bez wzgldu na to, wane byo to, e dla tych stranikw wygldaam jak czowiek, co nie
wszczo ich alarmu. Usiadam po przeciwnej stronie pomieszczenia w swoim naroniku,
grzebic w kawiorze i udajc, e czytam ksik. Dla jasnoci; uwaaam, e kawior jest
ohydny, ale wydawao si, e by wszdzie w Rosji, szczeglnie w modnych miejscach. To i
barszcz - rodzaj zupy z buraka. Prawie nigdy nie koczyam mojego jedzenia w Sowiku i
po wyjciu arocznie uderzaam do McDonalds, nawet jeli rosyjskie McDonalds rniy
si nieco od tych w USA, gdzie dorastaam. Jednak dziewczyna musi je.
Wic studiowanie morojw, gdy ich stranicy nie patrzyli, stao si testem dla moich
umiejtnoci. Wprawdzie stranicy mieli niewielkie obawy podczas dnia, gdy strzygi nie
mogy wychodzi na soce. Ale to leao w ich naturze, eby obserwowa wszystko, i ich
oczy nieustannie ogarniay pomieszczenie.
-8-
Przeszam ten sam trening i znaam ich sposoby, wic udawao mi si szpiegowa bez
wykrycia.
Kobiety czsto tu wracay, zazwyczaj pnymi popoudniami. W szkole w. Wadimira
obowizywa nocny tryb ycia, ale moroje i dampiry yjce wrd ludzi, tak jak oni
funkcjonowali wedug dziennego harmonogramu, albo czego pomidzy. Przez chwil
zastanowiam si nad podejciem do nich - albo chocia do ich stranikw.
Co mnie powstrzymao. Jeli ktokolwiek mg wiedzie, gdzie znajduje si miasto w
ktrym yy wampiry, to byby moroj. Wielu z nich odwiedzao dampirze miasteczka z
nadziej na atwe wykorzystanie dampirek. Wic obiecaam sobie, e poczekam jeszcze
tydzie, by zobaczy czy zjawi si jaki facet. Jeli nie, to przekonam si, jakiego rodzaju
informacje mog da mi te kobiety.
W kocu, kilka dni pniej, dwch morojw zaczo si pokazywa. Mieli tendencj do
przychodzenia pnym wieczorem, gdy zjawiali si prawdziwi imprezowicze. Mczyni
byli jakie dziesi lat starsi ni ja i niezwykle przystojni, noszcy najmodniejsze garnitury i
jedwabne krawaty. Prezentowali si jako potne, wane osobistoci i mogabym postawi
pienidze na to, e byli arystokratami - zwaszcza, e kady z nich przyszed ze stranikiem.
Stranicy zawsze byli ci sami; modzi mczyni noszcy garnitury, by wtopi si w tum,
ale cigle ostronie obserwujcy sal, z tym bystrym przysposobieniem stranika.
I byy te kobiety - zawsze kobiety. Obaj moroje byli strasznymi flirciarzami, nieustannie
gapic si i uderzajc do kadej kobiety w zasigu wzroku - nawet ludzkiej. Ale nigdy nie
zabierali do domu adnych ludzi. To byo wci twardo zakorzenione w naszym wiecie
tabu. Moroje trzymali si z daleka od ludzi przez wieki, obawiajc si odkrycia rasy, ktra
staa si tak pokana i potna.
Jednak to wcale nie oznaczao, e mczyni wracali do domu samotnie. W pewnym
momencie wieczoru zwykle pojawiay si dampirki - kadej nocy inne.
Przychodziy ubrane w wydekoltowane sukienki i z du iloci makijau, duo pijc i
miejc si ze wszystkiego, co mwili faceci a co prawdopodobnie nie byo nawet a tak
zabawne. Kobiety zawsze miay rozpuszczone wosy, ale raz na jaki czas przekrcay
gowy w sposb, ktry pokazywa ich mocno posiniaczone szyje. Byy dziwkami
sprzedajcymi krew; dampirkami, ktre pozwalay morojom pi krew podczas seksu. To
rwnie byo tabu - tym niemniej to cigle dziao si w sekrecie.
Wci chciaam, aby jeden z morojw zosta sam, z dala od czujnych oczu swoich
stranikw, tak ebym moga go wypyta. Ale to byo niemoliwe.
Stranicy nigdy nie zostawiali morojw bez nadzoru. Prbowaam nawet ich ledzi, ale za
kadym razem grupa wychodzia z klubu, prawie natychmiast wskakujc do limuzyny, co
uniemoliwiao mi ledzenie ich pieszo. To byo frustrujce.
Dzisiejszej nocy w kocu zdecydowaam, e musz podej do caej grupy i zaryzykowa
wykrycie przez dampiry. Nie wiedziaam, czy rzeczywicie szuka mnie ktokolwiek, chccy
zabra mnie z powrotem do domu, albo czy grup w ogle obchodzio to kim byam. Moe
po prostu miaam zbyt wysokie mniemanie o sobie. To byo zdecydowanie moliwe, e w
rzeczywistoci nikt nie by zainteresowany zbieg dampirk, ktr porzucia szko. Ale
jeli kto mnie szuka, mj opis bez wtpienia zosta rozpowszechniony wrd stranikw
na caym wiecie. Nawet, jeli obecnie miaam osiemnacie lat, to nie chciaam podkada
-9-
si ludziom, ktrzy jak wiedziaam, zawlekliby mnie z powrotem do USA, a nie byo mowy
ebym wrcia, zanim nie znajd Dymitra.
Podczas, gdy wanie rozwaaam zblienie si do grupy morojw, jedna z dampirek
opucia stolik i podesza do baru. Oczywicie stranicy obserwowali j, ale wydawali si
by pewni jej bezpieczestwa i byli bardziej skupieni na morojach. Przez cay ten czas
mylaam, e moroje-mczyni s najlepszym sposobem uzyskania informacji o
miasteczku dampirw i dziwek sprzedajcych krew - ale czy jest lepszy sposb na
zlokalizowanie tego miejsca, ni zapytanie o nie prawdziwej dziwki?
Swobodnie, wolnym krokiem odeszam od swojego stolika i zbliyam si do baru, jakbym
ja rwnie posza po drinka. Stanam z boku, gdy kobieta czekaa na barmana i
studiowaam j ktem oka. Bya blondynk i nosia dug sukni pokryt srebrnymi
cekinami. Nie mogam zawyrokowa, czy to sprawiao, e moja czarna satynowa sukienka
wygldaa na gustown czy nudn. Wszystkie jej ruchy - nawet, gdy staa - byy pene
gracji, jak u tancerki. Barman obsugiwa innych i wiedziaam, e albo teraz albo nigdy.
Pochyliam si w jej kierunku.
Mwisz po angielsku?
Ponownie przestudiowaa mnie, a ja nie mogam odczyta jej wyrazu twarzy. Mimo tego, co
ukazywaa jej twarz, ona rwnie dobrze moga by stranikiem. Moe kiedy szkolia si.
Odwrcia si, jej spojrzenie powrcio do barmana, ktry robi komu niebieski koktajl
przystrojony winiami. Dotknam jej ramienia.
Jeste zbyt moda... jeszcze nie jest za pno, eby unikna tego wszystkiego. - Jej
twarz moga by beznamitna, ale w jej gosie byo sycha smutek. - Id, zrb co
innego ze swoim yciem. Trzymaj si z daleka od tego miejsca.
Wiesz gdzie to jest! - krzyknam, zbyt poruszona aby wyjani, e nie zamierzam
jecha tam by zosta dziwk sprzedajc krew. - Prosz... musisz mi powiedzie.
Musz si tam dosta!
Jaki problem?
Nie.
Tak, c, moe twj szef wie? - spytaam przesadnie wstydliwie, majc nadziej, e
brzmi jak pocztkujca dziwka. Skoro dampir nie chcia mwi, to moe jeden z
morojw bdzie. - Moe ma ochot na troch towarzystwa i zechce ze mn pogawdzi.
On ju ma towarzystwo - odpowiedzia sucho stranik. - Nie potrzebuje nikogo wi cej.
W tym jednym sowie usyszaam wyzwanie i nakaz. Wycofaj si. On nie zawaha si zaj
si kadym, kto wedug niego by zagroeniem dla jego pracodawcy, nawet
bezpretensjonaln dampirk. Rozpatrzyam popchnicie mojej sprawy dalej, ale szybko
zdecydowaam si zastosowa do ostrzeenia i rzeczywicie wycofa si.
Nonszalancko wzruszyam ramionami.
Jego strata.
I bez sowa wicej, swobodnym, wolnym krokiem wrciam do swojego stolika, jakby
odmowa nie bya wielk rzecz. Przez cay czas wstrzymywaam swj oddech, w poowie
- 11 -
oczekujc, e wywlecze mnie z klubu za wosy. Tak si nie stao. Ale gdy zbieraam swj
paszcz i kadam troch gotwki na st, widziaam jak mnie obserwuje ostronymi i
wyrachowanymi oczami.
Wyszam ze Sowika z tym samym nonszalanckim wygldem, przemykajc si w kierunku
ruchliwej ulicy. Bya sobotnia noc, a w pobliu byo duo innych klubw i restauracji.
Imprezowicze wypeniali ulice, niektrzy byli ubrani tak bogato jak bywalcy Sowika; inni
byli w moim wieku i nosili codzienne stroje. Tumy ludzi wysypyway si z klubw wraz z
gon, taneczn muzyka przesycon basami. Szklane fasady restauracji ukazyway
eleganckich goci i bogato zastawione stoy.
Gdy szam przez tumy, otoczona rozmowami po rosyjsku, oparam si impulsowi
obejrzenia si za siebie. Nie chciaam wznieca adnych dalszych podejrze, jeli
obserwowa mnie dampir.
Ale gdy skierowaam si do cichej uliczki, ktra bya skrtem do mojego hotelu, mogam
usysze ciche odgosy krokw. Z pewnoci wystarczajco zaniepokoiam stranika, e
zdecydowa si mnie ledzi. C, nie byo mowy bym pozwolia mu zdoby nad sob
przewag. Mogam by nisza ni on - i nosi kieck i szpilki - ale walczyam z mnstwem
ludzi wliczajc w to strzygi. Mogam poradzi sobie z tym facetem, zwaszcza jeli
wykorzystam element zaskoczenia. Po chodzeniu po tej okolicy przez dugi czas, znaam j
i dobrze wiedziaam, gdzie uliczka skrca i gdzie znajduj si zauki. Przypieszyam kroku
i rzuciam si w kierunku kilku najbliszych skrtw, z ktrych jeden zaprowadzi mnie do
ciemnego, opuszczonego zauka. Przeraajcy, tak, ale to zrobio z niego dobre miejsce
zasadzki, kiedy skuliam si w wejciu. Po cichutku wyskoczyam ze swoich szpilek. Byy
czarne z adnymi skrzanymi paskami, ale nie nadaway sie do walki, chyba e zamierzaam
wyduba komu oko obcasem. Rzeczywicie, niezy pomys. Ale nie byam a tak
zdesperowana. Bez nich chodnik pod bosymi stopami by zimny, poniewa w dzie pada
deszcz.
Nie musiaam dugo czeka. Kilka sekund pniej, usyszaam kroki i zobaczyam jak dugi
cie mojego przeladowcy pojawi si na ziemi, uformowany z migoccego wiata
miejskiej lampy z ssiedniej ulicy. Mj przeladowca zatrzyma si, bez wtpienia szukajc
mnie. Doprawdy, pomylaam, ten facet jest gapowaty.
aden stranik uczestniczcy w pocigu nie rzucaby si tak w oczy. Powinien by bardziej
ostrony i nie ujawnia si tak atwo. Moe stranicy trenujcy tutaj, w Rosji, nie byli tacy
dobrzy jak ci, gdzie dorastaam. Nie, to nie moga by prawda. Nie, znajc sposb, w jaki
Dymitr eliminowa swoich przeciwnikw. Mwili, e by najlepszy w Akademii.
Mj przeladowca zrobi jeszcze kilka krokw i wwczas ja wykonaam swj ruch.
Wyskoczyam, gotowa uderzy.
No dobra! - zawoaam. - Chciaam tylko zada kilka pyta, wic odwal si, bo ina czej...
nim mogam zobaczy adne kostiumowe spodnie i skrzane buty, ktre wyglday tak
drogo jak paszcz. Jeszcze bardziej zaskoczyo mnie to, e j rozpoznaam. Widziaam j
dwa razy w Sowiku, rozmawiajc z morojskimi mczyznami. Zakadaam, e bya tylko
kolejn z kobiet, z ktrymi lubili flirtowa i z ktr natychmiast si oddalili.
Ostatecznie, jakim poytkiem by dla mnie czowiek?
Jej twarz bya czciowo przysonita cieniem, ale nawet w sabym wietle mogam
dostrzec jej wyraz. Ktry nie by taki, jakiego si spodziewaam.
Uderzy mnie jeszcze wikszy szok. Jej angielski mia taki sam amerykaski akcent, jak
mj.
To ty jeste t osob, ktra zostawiaa ciaa strzyg w caym miecie. Widziaam, jak
dzisiejszej nocy wracasz do klubu i wiedziaam, e to musisz by ty.
Ja...
adne inne sowo nie wyszo z moich ust. Nie miaam pojcia jak odpowiedzie. Czowiek
swobodnie rozmawiajcy o strzygach? To byo niesychane. To byo niemal bardziej
zdumiewajce, ni gdyby naprawd wpady tu strzygi. Nigdy w swoim yciu nie
spodziewaam si czego takiego. Nie wydawaa si przejmowa moim oszoomionym
stanem.
Suchaj, po prostu nie moesz tego robi, okej? Czy wiesz, jakim wrzodem na dupie
jest dla mnie zajmowanie si tym? Ten sta jest wystarczajco nieprzyjemny bez ro bionego przez ciebie baaganu. Policja znalaza ciao, ktre jak dobrze wiesz, porzu cia w parku. Nawet nie moesz sobie wyobrazi za jak wiele sznurkw musiaam
pocign eby to ukry.
Kim... kim jeste? - spytaam w kocu.
To bya prawda. Zostawiam ciao w parku, ale serio, co miaam zrobi? Zawlec go z
powrotem do hotelu i powiedzie pracujcemu tam bojowi, e mj przyjaciel za duo
wypi?
Suchaj, nie wiem kim jeste, ani skd wiesz o jakiejkolwiek z tych rzeczy, ale nie
- 13 -
Co si stao? - spytaa.
Bdziesz musiaa zaj si kolejnym ciaem - powiedziaam w chwili, gdy zaatako waa j strzyga.
Tumaczenie: Ginger_90
- 14 -
Rozdzia drugi
RZUCENIE SI NA NI, ZAMIAST na mnie, byo kiepskim posuniciem ze strony
strzygi. To ja byam zagroeniem, wic to mnie powinien unieszkodliwi najpierw.
Jednake to, jak staymy, uniemoliwio mu zaatakowanie mnie i eby si do mnie dosta,
najpierw musia zaatwi j. Chwyci jej rami i szarpn ku sobie. By szybki - one zawsze
byy szybkie - ale ja byam dzi w swoim ywiole.
Celny kopniak grzmotn nim o poblisk cian i uwolni Sydney z jego uchwytu. W
odpowiedzi na uderzenie burkn i upad na podog, zdziwiony i zaskoczony. Nieatwo
byo powali strzyg, nie z jej byskawicznie szybkim refleksem. Zostawi Sydney i skupi
swoj uwag na mnie. Jego czerwone oczy paay gniewnie, a wargi cofny si ukazujc
ky. Z nadnaturaln prdkoci zerwa si z miejsca swojego upadku i rzuci na mnie.
Wymknam si mu i prbowaam uderzy go pici, jednak w por si uchyli. Jego
nastpny cios trafi w moje rami przez co potknam si, ledwo utrzymujc rwnowag.
Wci kurczowo trzymaam swj koek w prawej doni, ale potrzebowaam odsonitego
miejsca w klatce piersiowej strzygi, aby go wbi. Mdra strzyga ustawiaby si w taki
sposb, ktry zaburzyby lini celowania w jej serce. Ten facet wykonywa tylko tak sobie
robot i jeli zostaabym przy yciu wystarczajco dugo, prawdopodobnie znalazabym
odsonite miejsce.
Wanie wtedy Sydney podesza i uderzya go od tyu. To nie byo silne uderzenie, ale
zaskoczyo go. Dostaam swoj woln przestrze. Tak szybko jak mogam, rozpdziam si
i rzuciam na niego caym swoim ciarem. Mj koek przebi jego serce zanim uderzylimy
w cian. To byo bardzo proste. ycie - albo ycie nieumarego, czy cokolwiek to byo uszo z niego. Przesta si rusza. Gdy byam pewna, e jest martwy, wycignam z niego
swj koek i spojrzaam na jego ciao, lece bezwadne na ziemi.
Tak jak z kad strzyg, ktr zabiam ostatnio, miaam chwilow, surrealistyczn wizj. A
co jeli to byby Dymitr? Prbowaam wyobrazi sobie twarz Dymitra na tej strzydze; jego
ciao lece przede mn. Moje serce skrcio si w piersi. Przez uamek sekundy widziaam
ten obraz. Potem - znikn. To bya tylko przypadkowa strzyga.
Natychmiast wstrzsny mn szok i dezorientacja, gdy przypomniaam sobie, e mam teraz
waniejsze powody do zmartwie.. Musiaam sprawdzi, co z Sydney. Moja opiekucza
natura nie moga si pohamowa, nawet jeli chodzio o czowieka.
Wszystko w porzdku?
Nie mogam sobie wyobrazi jak ona miaaby co takiego w ogle zobaczy, bo, po
pierwsze, nie miaam pojcia skd w ogle wiedziaa o jakiejkolwiek z tych rzeczy.
Wygldaa jakby bya w szoku, wic wziam j za rami i poprowadziam z dala od tego
miejsca.
- 15 -
Gdyby si nad tym gbiej zastanowi, to strzygi czajce si w pobliu Sowika nie byy
takim szalonym pomysem. Jakie jest lepsze miejsce, eby zaczai si na morojw, jak nie
w jednej z tych kryjwek? Aczkolwiek miaam nadziej, e wikszo stranikw miaa
wystarczajco duo rozsdku, by trzyma swoich podopiecznych z daleka od zaukw
takich jak ten.
Sugestia, by opuci to miejsce wyrwaa Sydney z oszoomienia.
Pomoga zej z tego wiata jednej z tych rzeczy a nigdy nie ukoczya
szkoy?
Jakbymy do tej pory tego nie robiy. Spotkanie jej byo chyba najdziwniejsz rzecz, jaka
mi si przytrafia od chwili przybycia do Rosji. Chciaam si dowiedzie, dlaczego sdzi, e
powinnam by z ni w kontakcie i jak ona to robi, e ciao strzygi zmienia si w py.
Kiedy wrciymy na ruchliwe ulice i poszymy w kierunku jej ulubionej kawiarni,
przyszo mi do gowy, e skoro wie o wiecie morojw, to moe by szansa, e wie rwnie
gdzie jest wioska Dymitra.
Dymitr. Znowu wrci do moich myli. Nie miaam adnej wskazwki, czy on naprawd
mgby czai si w pobliu swojego rodzinnego miasta, ale nie miaam nic wicej ponad ten
punkt zaczepienia. Znw ogarno mnie to dziwne uczucie. Mj umys mia niejasny obraz
twarzy Dymitra na strzydze, ktr wanie zabiam: jasna skra, czerwone oczy...
Nie, powiedziaam sobie stanowczo. Jeszcze nie czas, aby o tym myle. Nie panikuj.
Zanim stan przed Dymitrem-strzyg musz znale w sobie wicej siy by pamita
Dymitra ktrego kochaam, z jego ciemnymi, brzowymi oczami, ciepymi domi i
mocnym uciskiem...
Tak, to byo tu. Restauracja bya jasna i przytulna, cho daleko jej do krzykliwego i bogato
zdobionego Sowika. Usiadymy na czarnych, skrzanych - przez co rozumiem plastikow
imitacj prawdziwej skry - siedziskach i ucieszyam si, gdy zobaczyam, e w menu
znajduje si zarwno jedzenie rosyjskie jak i amerykaskie. Menu zostao przetumaczone
na jzyk angielski, a ja prawie zaliniam kart, kiedy zobaczyam smaonego kurczaka.
Umieraam z godu, bo przecie nic nie jadam w klubie, a myl o dobrze wysmaonym
misie po tygodniach jedzenia da z kapusty i w tak zwanym McDonalds, bya po prostu
wspaniaa.
Podesza do nas kelnerka i Sydney zoya zamwienie pynnie posugujc si rosyjskim,
podczas gdy ja tylko wskazaam na menu. Huh. Sydney bya waciwie pena
niespodzianek. Biorc pod uwag jej szorstkie zachowanie, nastawiam si na ryche
przesuchanie, ale gdy kelnerka odesza Sydney pozostaa cicha, zwyczajnie bawic si
swoj serwetk i unikajc kontaktu wzrokowego. To byo takie dziwne. Zdecydowanie
czua si nieswojo w moim towarzystwie. Nawet ze stoem pomidzy nami to wygldao
tak, jakby nie czua si wystarczajco daleko ode mnie. Jednak jej wczeniejsze oburzenie
nie byo udawane, a ona bya niewzruszona, ganic moje postpowanie niezalenie od tego,
jakie sama miaa zasady.
C, moga gra niepewn, ale ja nie miaam tak wielkich wtpliwoci, czy chc porusza
niewygodne tematy. W rzeczywistoci to byo co w rodzaju mojego znaku
rozpoznawczego.
- 17 -
Sydney podniosa na mnie wzrok. Teraz, kiedy padao na nas janiejsze wiato
zauwayam, e jej oczy byy brzowe. Dostrzegam rwnie, e ma ciekawy tatua na
lewym policzku. Atrament wyglda jak zoto - co, czego jeszcze nigdy nie widziaam.
Tworzy skomplikowany wzr kwiatw i lici, i by bardziej widoczny kiedy pochylaa
gow tak, e zoto lnio w padajcym na nie wietle.
I to wtedy moroje zaczli trzyma si z daleka. Mieli swoj magi, ale ludzie
przewyszali ich liczebnie. Cay czas tak jest.
Delikatnie pogadzia palcami malowido, nawet nie zadajc sobie trudu, aby ukry sarkazm
w gosie.
Mj gos by troch zbyt gony i niektrzy ludzie spojrzeli na mnie. Sydney kontynuowaa;
jej ton by niszy, a sowa coraz bardziej gorzkie.
Nie jestem tym zachwycona, ale to nasza nagroda za pomaganie wam. Woda i
- 18 -
ziemia przytwierdzaj to do naszej skry i daj nam takie same cechy, jakie maj
moroje no c, kilka z nich. Prawie nigdy nie choruj. Moje ycie bdzie bardzo
dugie.
To chyba nie jest takie ze - powiedziaam niepewnie.
Moe dla niektrych. My nie mamy wyboru. Ten zawd jest w rodzinie
przekazywany z pokolenia na pokolenie. Wszyscy musimy uczy si o morojach i
dampirach. Odkd moemy porusza si swobodnie po wiecie, wypracowujemy
kontakty wrd ludzi, ktre pozwalaj nam was kry. Znamy sztuczki i sposoby, aby
skutecznie pozby si cia strzyg - jak ta mikstura, ktra widziaa. W zamian jednak
chcemy trzyma si od was tak daleko, jak to jest tylko moliwe - i dlatego
wikszo dampirw nie wie o nas, dopki nie ukocz szkolenia. A moroje prawie
nigdy.
Nagle przerwaa. Zgadam, e lekcja dobiega koca. Moje myli wiroway. Nigdy,
przenigdy nie mylaam o czym takim - zaraz. Powinnam? W wikszoci moja edukacja
podkrelaa fizyczne aspekty bycia opiekunem: czujno, walka i tak dalej.
Od czasu do czasu wysuchiwaam oglnikowych doniesie o tych na zewntrz, w wiecie
ludzi, ktrzy pomagali morojom pozosta w ukryciu albo wyj z dziwnych i
niebezpiecznych sytuacji. Ale nigdy si nad tym zbytnio nie zastanawiaam, ani te nie
syszaam terminu alchemik. Pewnie gdybym zostaa w szkole, usyszaabym.
Prawdopodobnie to nie by najlepszy pomys, aby to zasugerowa, ale moja natura nie
moga si powstrzyma.
Jej rka w roztargnieniu powdrowaa do czego przy jej szyi. To co byo dobrze ukryte
pod jej kurtk, ale przerwa w jej konierzu na krtk chwil odkrya zoty krzy. Moj
pierwsz reakcj na to by niepokj, bo sama nie byam bardzo religijna. Faktem byo, e
nigdy nie czuam si komfortowo w otoczeniu tych wszystkich zagorzaych wiernych.
Trzynacie sekund pniej dotaro do mnie pene znaczenie jej ostatnich sw.
Nikt nigdy nie nazwa mnie wczeniej czym nienaturalnym, pomijajc to, gdy dodawaam
ketchupu do taco. Ale szczerze, to mielimy salsy po uszy, wic co jeszcze mogam zrobi?
W adnym wypadku nie jestemy tacy jak strzygi. Moroje nie zabijaj. Nie masz
powodu, eby si nas ba.
Nie, ebym bya zainteresowana wkradaniem si ludziom w aski. Nikt z mojej rasy nie by,
nie z tendencj ludzi do uciekania si do przemocy i gotowoci do eksperymentowania na
wszystkim, czego nie rozumiej.
Wszyscy ludzie, ktrzy ucz si o was, musz te koniecznie uczy si o strzygach powiedziaa. Bawia si swoim frytkami, w ogle ich teraz nie jedzc.
Jednak wiedza o strzygach moe pomc ludziom si przed nimi broni.
Dlaczego, do cholery, graam tutaj adwokata diaba? Przestaa bawi si frytk i odoya j
z powrotem na talerz.
By moe. Ale jest wielu ludzi, ktrzy zostali skuszeni wizj niemiertelnoci, nawet
jeli jest ona cen za usugiwanie strzygom, w zamian za przemian w istot z pieka
rodem. Byaby zaskoczona, jak wikszo ludzi reaguje, gdy dowiaduj si o
wampirach. Niemiertelno jest wielk atrakcj - pomijajc zo, ktre si z ni
wie. Wielu ludzi, ktrzy dowiedzieliby si o strzygach prbowaoby im suy,
majc nadziej, e ktrego dnia zostan przemienieni.
To szalone - urwaam.
W zeszym roku odkrylimy dowody na to, e ludzie pomagaj strzygom. Strzygi nie mog
dotyka srebrnych kokw - w przeciwiestwie do ludzi, ktrych strzygi wykorzystay do
rozbicia morojskich zabezpiecze. Czy tym ludziom obiecano niemiertelno?
To bya najbardziej zwariowana rzecz, jak od niej usyszaam, ale nie zagbiaam si w to.
Wzruszya ramionami.
Szukam wioski wioski na Syberii, gdzie yj dampiry. Nie pamitam jej nazwy. Dymitr wymieni t nazw tylko raz, a ja nie byam skonna jej zapamita. - To
moe by niedaleko Om?
Omsk - poprawia.
Wyprostowaam si.
Znasz to miejsce?
Moe.
Znasz! - zawoaam. - Musisz mi powiedzie gdzie to jest. Musze si tam dosta.
Zrobia min.
To prawie wywoao u niej umiech. Jej brzowe oczy byy zamylone, gdy ua kolejn
frytk. Wzia tylko dwa gryzy swojego cheeseburgera, ktry szybko zrobi si zimny. Z
oczywistych przyczyn sama miaam ochot go zje.
Wstaa i posza w stron cichego zaktka kawiarni. Wyja telefon komrkowy ze swojej
magicznej torebki, odwrcia si tyem i wybraa numer. Do czasu a skoczya, zjadam
resztk swojego kurczaka i poczstowaam si kilkoma z jej frytek, odkd wygldao na to,
e nie zamierzaa ich za bardzo tkn. Podczas gdy jadam, rozpatrywaam stojce przede
mn moliwoci i zastanawiaam si, czy znalezienie miasta Dymitra naprawd byo takie
proste. I gdy ju tam bd czy to bdzie wtedy prostsze? Czy on tam bdzie, yjc pord
cieni i polujc na ofiary? I kiedy stan z nim twarz w twarz, czy naprawd mogabym wbi
mu koek w serce? Powrci do mnie ten niepodany obraz Dymitra z czerwonymi oczami
i
Rose?
Nie miaam pojcia skd to wiedziaa, widzc, e to przecie bya taka wielka porcja.
Ledwie j tknam. Zastanawiajc si, czy kradzie frytek liczyaby si pniej jako dowd
na to, e byam z kreatur nocy, skamaam bez zajknicia:
Nie.
Podniosa rk, aby mnie uciszy i wtedy zauwayam jak nieszczliwie wyglda.
Co?
Mam zamiar zabra ci tam osobicie.
Tumaczenie: Dismay
- 23 -
Rozdzia trzeci
Tego nie miaam w planie. Tego w ogle nie byo w planie. Miaam zamiar porusza si po
Rosji najbardziej incognito, jak tylko si da. Dodatkowo, nie cieszyam si na myl o
posiadaniu dodatkowego bagau - w szczeglnoci takiego, ktry najwyraniej mnie
nienawidzi. Nie wiedziaam, ile czasu zajoby dotarcie na Syberi - ale sdziam, e
pewnie par dni - i nie mogam sobie wyobrazi jak spdzam je z Sydney, suchajc o tym
jak to nienaturaln i z kreatur byam. Przeykajc swj gniew, sprbowaam jej to
wyperswadowa. Bd co bd, prosiam o przysug.
C - jedynym sposobem, ebym moga si tam dosta byo uycie Sydney jako rda
informacji. Zawsze mogabym wrci do Sowika i zasadza si tam na ludzi ale zbyt
duo czasu zajo mi szukanie tam odpowiedzi. Tymczasem Sydney staa naprzeciwko mnie
z informacjami, ktrych potrzebowaam.
Czy to ci odpowiada?
- 24 -
gdy ju to zrobiam, odkryam e to, czy byymy daleko, czy staam tu obok niej, nie
stanowio adnej rnicy.
W Montanie by pny ranek i, jak to w sobot, Lissa nie miaa lekcji. Kiedy wyjechaam,
bardzo staraam si stworzy pomidzy nami umysow blokad, niemal cakowicie
powstrzymujc napywanie jej uczu. Teraz bdc wewntrz niej, wszystkie bariery opady,
a jej emocje uderzyy mnie niczym niepowstrzymana fala. Bya wkurzona. Naprawd
wkurzona.
Lissa i jej chopak Christian rozsiedli si na strychu szkolnej kaplicy. Tak szybko jak tylko
rozpoznaam otoczenie, natychmiast postanowiam wyj z jej gowy. Ta dwjka miaa tutaj
zbyt duo "romantycznych" spotka i nie chciaam by w pobliu, gdy wkrtce ubrania
miay zosta zerwane. Na szczcie - albo moe nie - jej zdenerwowane uczucia
powiedziay mi, e z jej zym nastrojem dzisiaj z seksu nici.
Waciwie to byo nawet ironiczne. Ich role zostay odwrcone. Lissa bya t wciek,
podczas gdy Christian pozosta spokojny i powcigliwy, przez wzgld na ni prbujc
wyglda na opanowanego. Usiad na pododze w rozkroku, opierajc si o cian, a ona
usiada przed nim, pozwalajc si mu obj. Opara gow na jego piersi i westchna.
Przez par ostatnich tygodni robiam wszystko, o co mnie tylko prosia! "Wasylisso,
prosz, oprowad tych gupich, przyjezdnych arystokratw po kampusie.",
"Wasylisso, prosz, wskocz w ten weekend w samolot, ebym moga przedstawi ci
jakim nudnym urzdnikom na Dworze.", " Wasylisso, prosz, powi troch czasu
na wolontariat z modszymi uczniami. To wyglda dobrze."
Pomimo frustracji Lissy, nie mogam nic poradzi na to, e nieco mnie to rozbawio.
Idealnie naladowaa wyniosy gos Tatiany.
Jak ju mwiem, podpisaa pakt z diabem. Teraz jeste jej ulubienic. Ona chce
si upewni, e dziki tobie dobrze wyglda.
Lissa nachmurzya si. Pomimo, e moroje yj w krajach gdzie rzdz ludzie i podlegaj
tym rzdom, podlegaj rwnie krlowi lub krlowej, ktra pochodzi z jednej z dwunastu
rodzin krlewskich. Krlowa Tatiana - z rodu Iwaszkoww - jest obecn wadczyni i jest
szczeglnie zainteresowana Liss, jako ostatnim yjcym czonkiem rodu Dragomirw. Do
tego stopnia, e Tatiana zawara z Lissa umow mwica, e jeli Lissa po skoczeniu
szkoy w. Wadimira zamieszka na Dworze, to krlowa zaatwi jej uczszczanie na
Uniwersytet Leihgh w Pensylwanii. Lissa bya totalnym bezmzgiem mylc, e warto
bdzie mieszka w domostwie Tatiany eby uczszcza do cakiem duego, prestiowego
uniwersytetu. Nie chciaa uczszcza do ktrego z mniejszych, do ktrych wybierali si
- 26 -
Racja. Mog sobie doskonale wyobrazi, jaki to jeste cierpliwy czekajc na ludzi.
Zostaby zwolniony pierwszego dnia. Wyglda na to, e jedynym sposobem
ebymy przetrwali jest moje pjcie na studia i trzymanie si razem.
Wiesz, e s inne sposoby dostania si na studia.
Tak, ale aden z nich nie jest tak dobry jak ten - powiedziaa z alem. - Przynajmniej
nie taki atwy. To jest jedyny sposb. Chciaabym tylko mc mie to wszystko i
nieco si jej postawi. Rose by umiaa.
Za pierwszym razem, gdyby Tatiana j o co poprosia, Rose zostaaby aresztowana
za zdrad.
Wiem.
To bya dla nich znajoma rozmowa, jedyna ktra nigdy nie mijaa, poniewa uczucia Lissy
wzgldem mnie nigdy nie przeminy.
Lissa wpatrywaa si przed siebie w ciemn przestrze strychu. Jedyne wiato pochodzio z
witraowego okna, ktre sprawiao, e cae miejsce wygldao jak baniowa kraina. Cae to
miejsce zostao ostatnio wysprztane - przeze mnie i Dymitra. To byo tylko kilka miesicy
temu, ale znowu wala si tam kurz i puda. Ksidz by miym facetem, ale te typem
chomika. Jednak Lissa nic z tego nie zauwaya. Jej myli byy zbyt skupione na mnie.
Mam nadziej. Chciaabym mie jaki pomys - jakikolwiek pomys - gdzie ona jest.
Nie mog przesta myle, e jeli cokolwiek si jej stanie, jeli... - Lissa nie moga
dokoczy myli. - C, dalej myl, e jako bym to wiedziaa. e poczuabym to.
To znaczy, wiem, e wi dziaa tylko w jedn stron... i to si nigdy nie zmieni. Ale
bd wiedziaa, jeli cokolwiek si jej stanie, prawda?
Nie wiem - odpowiedzia Christian. - Moe tak, moe nie.
- 27 -
Adrian mwi, e nic jej nie jest. Odwiedza jej sny. Daabym wszystko, eby umie
to robi. Moje umiejtnoci leczenia s coraz lepsze i troch api t rzecz z aur.
Ale nie chodzenie w snach.
Wiedza, e Lissa za mn tskni bolao niemal bardziej, ni gdyby kompletnie si ode mnie
odcia. Nigdy nie chciaam jej zrani. Nawet gdy miaam jej za ze, e czuam si jakby
kontrolowaa moje ycie, to nigdy jej nie nienawidziam. Kochaam j jak siostr i nie
mogam znie myli, e przeze mnie cierpi. Jak rzeczy mogy si tak midzy nami
spieprzy?
Ona i Christian kontynuowali siedzenie tam w przyjemnej ciszy, czerpic z siebie nawzajem
si i mio. Midzy nimi byo to, co midzy mn i Dymitrem; poczucie tak niesamowitej
jednoci i wzajemnej znajomoci, e czsto sowa nie byy potrzebne. Przebieg palcami po
jej wosach. Nie mogam tego zobaczy jej oczami, ale mogam wyobrazi sobie w jaki
sposb jej jasne wosy wieciyby w tczowym wietle rzucanym przez witraowe okno.
Odgarn kilka dugich lokw za jej ucho i odchyli jej gow do tyu, zbliajc swoje usta
do jej. Pocztkowo pocaunek by delikatny i sodki, a potem powoli pogbia si, wraz z
pyncym od Christiana ciepem. Aha, pomylaam, chyba ju czas eby si wycofa. Ale
ona zakoczya to, zanim ja zdyam.
Moe to jest idealny moment eby postawia si krlowej. Powinna po prostu tutaj
zosta... to byby wietny sposb na wzmocnienie charakteru.
Nie dlatego chcesz, ebym zostaa, wic nawet nie prbuj ze mn pogrywa.
- 28 -
Ona i Christian weszli do gwnego biura, gdzie znaleli dyrektor Kirow siedzc i
rozmawiajc ze starszym morojem i dziewczyn blisk ich wieku.
Gdy byam jeszcze uczniem Akademii, miaam troch kopotw z Kirow, ale widzc j
teraz ogarn mnie jaki rodzaj nostalgii. Zostanie zawieszon za wywoanie bjki w klasie
wydawao si o niebo lepsze, ni wczenie si po Syberii w poszukiwaniu Dymitra.
Kirowa miaa ten sam ptasi wygld, jak zawsze i te same okulary spuszczone na koniuszek
nosa. Mczyzna i dziewczyna wstali i Kirowa wskazaa ku nim gestem.
To jest Eugene Lazar i jego crka Avery - wykonaa ten sam gest w kierunku Lissy a to Wasylissa Dragomir i Christian Ozera.
Zapada wtedy chwila rzetelnego, wzajemnego oceniania si. Lazar byo arystokratycznym
nazwiskiem, ale to nie bya niespodzianka, skoro Tatiana zaaranowaa to spotkanie. Pan
Lazar posa Lissie ujmujcy umiech, gdy potrzsn jej rk. Wydawa si zaskoczony, e
pozna Christiana, ale jego umiech pozosta na swoim miejscu. Oczywicie tego rodzaju
reakcja nie bya dla Christiana niezwyka.
Strzyg mona byo zosta na dwa sposoby: przez wasny wybr albo przez uycie siy.
Strzyga moga zmieni inn osob - czowieka, moroja lub dampira - przez wypicie jej krwi
i wypenienie jej swoj krwi. I to wanie stao si Dymitrowi. Inny sposb do zostania
strzyg by zarezerwowany wycznie dla morojw i obejmowa wasny wybr. Moroj,
ktry celowo zdecydowa si zabi inn osob poprzez wypicie jej krwi rwnie zamienia
si w strzyg. Zwykle moroje pili niewiele; jakie mae, niemiercionone dawki od
dobrowolnie oddajcych krew ludzi. Ale wypicie jej tak duo, eby zniszczy inne ycie?
C, to powodowao przejcie morojw na ciemn stron, pozbawiajc ich magii ywiow
i zmieniajc ich w pokrconych nieumarych.
I to byo dokadnie to, co zrobili rodzice Christiana. Z ochot zamordowali, by sta si
strzygami i zyska niemiertelno. Christian nigdy nie okaza chci zostania strzyg, ale
wszyscy zachowywali si tak, jakby byo inaczej. (Co prawda, jego cigle irytujce
nastawienie bynajmniej mu nie pomagao.) Wielu czonkw jego bliskiej rodziny pomijajc fakt bycia arystokratami - rwnie niesprawiedliwie od niego stronio. Jednak
podczas ataku na szko, on i ja poczylimy siy, eby skopa wielu strzygom tyki.
Suchy o tym chodziy wszdzie i zdecydowanie poprawiay jego reputacj. Kirowa nigdy
nie bya osob tracc czas na formalnoci, wic od razu przesza prosto do celu spotkania.
Lissa cigle umiechaa si do niego grzecznie, ale na te sowa natychmiast zwrcia ku niej
gow.
Co?
Zamierzam zrezygnowa - wyjania Kirowa bezbarwnym i pozbawionym emocji
gosem, ktrym mogaby konkurowa z niejednym stranikiem. - Jednak cigle bd
suya szkole jako nauczycielka.
Zamierzasz uczy? - zapyta z niedowierzaniem Christian.
- 29 -
Tak, panie Ozera. To byo to, po co na pocztku przyszam do tej szkoy. Jestem
pewna, e jeli si mocno postaram, to przypomn sobie jak to si robi.
Ale dlaczego? - spytaa Lissa. - wietnie wykonywaa swoje obowizki.
To byo bardziej lub mniej prawdziwe. Pomijajc moje spory z Kirow - zwykle dotyczce
mojego amania zasad - cigle darzyam j szacunkiem. Lissa rwnie.
Mylaam o tym od jakiego czasu i to jest co do czego chciaabym powrci wyjania Kirowa. - Teraz wydaje si na to najlepszy czas. Pan Lazar jest bardzo
zdolnym zarzdc.
Lissa bya cakiem dobra w odczytywaniu ludzi. Myl, e tak samo jak nadzwyczajna
charyzma, byo to jednym ze skutkw uytkowania ducha. Wiedziaa, e Kirowa kamie. I
ja te. Zgadywaam, e gdybym bya zdolna czyta umys Christiana, to odkryabym, e on
te to wyczu. Atak na Akademi spowodowa, e wielu ludzi - w szczeglnoci
arystokratw - wpado w panik, chocia przyczyna, ktra doprowadzia do ataku ju
dawno zostaa ustalona i naprawiona. Zgadywaam, e Tatiana maczaa w tym palce,
zmuszajc Kirow do ustpienia i wsadzajc na jej miejsce arystokrat, co miao poprawi
nastroje pozostaych arystokratw.
Lissa nie ujawnia swoich myli. Zwrcia si do pana Lazar:
C, bardzo mio byo pana pozna. Jestem pewna, e pan sobie wietnie poradzi.
Prosz da mi zna, jeli bd moga w czym pomc.
Idealnie graa swoj rol dobrze uoonej ksiniczki. Bycie uprzejm i sodk byo jednym
z jej wielu talentw.
Waciwie, to jest co takiego - powiedzia. Mia tego rodzaju gboki i gromki gos,
ktry wypenia cay pokj. Wskaza gestem na swoja crk. - Zastanawiaem si
czy mogaby oprowadzi Avery po szkole i pomc jej si tutaj odnale. Skoczya
szko rok temu, ale bdzie mi pomagaa w obowizkach. Jednake jestem
przekonany, e wolaaby raczej przebywa z kim blisko swojego wieku.
Avery umiechna si i Lissa po raz pierwszy naprawd zwrcia na ni uwag. Avery bya
pikna. Lissa rwnie, od tych cudownych wosw po jadeitowo zielone oczy, tak
charakterystyczne dla jej rodziny. Uwaaam, e Lissa jest sto razy adniejsza od Avery, ale
przy starszej dziewczynie, Lissa poczua si w pewien sposb nijaka. Avery, jak wikszo
morojek, bya wysoka i szczupa, ale miaa kilka pontnych krgoci. Taki rodzaj klatki
piersiowej (chyba bomb armatnich :P - przyp. Ginger) jak mj, by wrd morojek
podany. Jej dugie, brzowe wosy i szaroniebieskie oczy dopeniay caoci.
Osona Lissy natychmiast wzrosa. Zdaa sobie spraw, co jest grane. Tatiana nie tylko
wyrzucia Kirow. Ona wysaa dla niej opiekuna. Piknego, idealnego kompana ktry mg
j szpiegowa i prbowa podszkoli do standardw Tatiany. Sowa Lissy, gdy przemwia
byy idealnie uprzejme, ale bya te w nich wyrana nutka oziboci.
- 30 -
Ani ojciec Avery ani Kirowa nie wydawali si zauway podtekstu, ale co przemykajcego
przez oczy Avery powiedziao Lissie, e odebraa t wiadomo.
Miaam nadziej, e nie. Nie wyglda a tak nieprzyjemnie jak Reed, ale mia pewn srog
natur, ktra nawet wrd stranikw wydawaa si ekstremalna. Nagle zrobio mi si al
Avery. Jeli byoby to moje jedyne towarzystwo, to okropnie chciaabym zosta
przyjacik kogo takiego jak Lissa. Jednak Lissa dosy jasno daa do zrozumienia e nie
bdzie czci planw Tatiany. Niewiele rozmawiajc, ona i Christian odprowadzili Avery
do kwater goci i natychmiast wyszli. Normalnie Lissa zostaaby, eby pomc Avery si
rozgoci i zaproponowa pniej wsplny posiek. Nie tym razem. Nie z ukrytymi w
rkawie motywami.
Wrciam do swojego ciaa pozostawionego w hotelu. Wiedziaam, e nie powinnam si ju
wicej martwi o ycie w Akademii ani, e nawet nie powinno by mi al Avery. Jednak
lec tam i gapic si w ciemno, nie mogam nic poradzi na to, e zaczerpnam nieco
radosnej - i tak, bardzo samolubnej - satysfakcji z tego spotkania: Lissa nie bdzie w
najbliszym czasie sprawiaa sobie nowego najlepszego przyjaciela.
Tumaczenie: Bells & Ginger_90
- 31 -
Rozdzia czwarty
W KADYM INNYM MOMENCIE mojego ycia cieszyoby mnie zwiedzanie Moskwy.
Sydney zaplanowaa nasz podr tak, e gdy nasz pocig przyjecha, miaymy par
godzin, eby wsi do nastpnego, jadcego na Syberi. To dao nam troch czasu na
spacerowanie po okolicy i zjedzenie szybkiego obiadu. Sydney chciaa si upewni, e
bdziemy bezpieczne wewntrz stacji, zanim na zewntrz zacznie si ciemnia. Mimo
moich zabjczych zapdw czy znakw molnija, ona nie chciaa ryzykowa.
To jak spdzaymy nasz wolny czas, byo dla mnie bez rnicy. Tak dugo, jak zbliaam
si do Dymitra, nic wicej nie miao znaczenia. Wic Sydney i ja spacerowaymy bez celu,
rzucajc okiem na zabytki i niewiele mwic. Nigdy nie byam w Moskwie. To byo pikne,
dobrze rozwijajce si miasto, pene ludzi i handlu. Mogabym tam spdzi dnie na samym
kupowaniu i wyprbowywaniu restauracji. Miejsca o ktrych duo w moim yciu syszaam
- Kreml, Plac Czerwony, Teatr Bolszoj 1- wszystkie byy w zasigu rki. Pomijajc, jak to
wszystko byo bombowe, po jakim czasie prbowaam ignorowa miejskie zabytki i
dwiki, poniewa przypominay mi o Dymitrze.
Zwyk opowiada mi o Rosji cay czas i przysiga na wszystko, e pokochaabym to
miejsce.
Dla ciebie to byoby jak bajka - powiedzia mi kiedy. To byo w czasie naszych
szkolnych sesji ostatniej pnej jesieni, tu przed pierwszym niegiem. Powietrze
byo mgliste i wszystko pokrywaa rosa.
Wybacz, towarzyszu - odpowiedziaam, sigajc rk do tyu, eby zwiza moje
wosy w kucyk. Dymitr kocha moje wosy, ale w walce wrcz dugie wosy byyby
ogromnym kopotem. - Wieprzowinka i oldschoolowa muzyka nie s czci
adnego szczliwego zakoczenia, ktre kiedy sobie wyobraaam.
Nie byo niczego co kochaabym bardziej ni dranienie si z Dymitrem. No, moe poza
caowaniem go.
Teatr Bolszoj - Teatr Wielki w Moskwie, najwiksza scena operowo-baletowa Rosji, jeden z najwaniejszych teatrw
baletowo- operowych na wiecie - przyp. Emma
2
Borsht not borg - tu jest lekka gra sw: barszcz nie wieprz, wic Em uja to trzymajc si tematyki - przyp. Ginger
3
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_Zimowy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sobr_witej_Trjcy_w_Sankt_Petersburgu - przyp. Emma
- 32 -
Jego twarz promieniaa wspomnieniami miejsc, ktre widzia. Ta rado zmieniaa jego i
tak ju zjawiskow urod w bosk. Myl, e mgby wymienia obiekty cay dzie.
Wbrew mojej woli, serce zapono tylko od samego patrzenia na niego. I wtedy, tak jak
zawsze robiam, kiedy baam si, e mog zmieni si z energicznej w sentymentaln,
powiedziaam dowcip, eby odwrci uwag i ukry moje emocje. To przeczao go z
powrotem na tryb treningowy i wrcilimy do pracy.
Teraz, spacerujc miejskimi ulicami z Sydney, chciaabym mc cofn ten art, eby
posucha jak Dymitr opowiada co wicej o swojej ojczynie. Oddaabym wszystko, eby
mie tu ze sob dawnego Dymitra. Mia racj co do budynkw. Oczywicie wikszo bya
blokow kopi tego, co moesz znale w Stanach, czy gdziekolwiek indziej na wiecie, ale
niektre byy liczne - wymalowane jaskrawymi kolorami, ozdobione dziwnymi kopuami
w ksztacie cebuli. Czasami to rzeczywicie wygldao jak co z innego wiata. I cay czas
nie mogam przesta myle, e to Dymitr powinien by obok mnie, pokazujc mi te rzeczy
i wszystko objaniajc. Powinnimy byli zrobi sobie romantyczny wypad. Moglibymy
jada w egzotycznych restauracjach i co noc chodzi na tace. Mogabym woy jedn z
tych dizajnerskich sukienek, jedn z tych, ktr zostawiam w hotelu w Sankt Petersburgu.
Tak wanie powinno by. Nie powinnam by teraz z patrzcym na mnie spode ba
czowiekiem.
Gos Sydney zaskoczy mnie i zorientowaam si, e zatrzymaymy si przed nasz stacj.
Byo ich wiele w Moskwie. Oddwik mojej rozmowy z Dymitrem wysya wzdu mojego
krgosupa dreszcze - dosy spore, bo miaa cakowit racj. Stacja nie miaa cebulowych
kopu, ale cigle wygldaa jak co wyjtego z opowieci, jak skrzyowanie Domu
Kopciuszka i chatki z piernika. Miaa duy, ukowaty dach i wieyczki na kadym jego
kracu. Jej biae ciany zostay urozmaicone atami z brzowej cegy i zielonej mozaiki,
prawie nadajc im wygld pomalowanych w prki. W Stanach kto mgby to okreli
jako krzykliwe. Dla mnie to byo pikne.
Podczas gdy zastanawiaam si, co Dymitr mgby powiedzie o tym budynku, poczuam
zaczynajce napywa do moich oczu zy. Prawdopodobnie pokochaby to tak, jak kocha
wszystko inne tutaj. Uwiadamiajc sobie, e Sydney czekaa na odpowied, przeknam
swj smutek i zagraam nonszalanck nastolatk.
Uniosa brwi, zaskoczona moj obojtnoci, ale nie zakwestionowaa tego. Kto by to
zrobi? Moe gdybym utrzymaa sarkazm ewentualnie zirytowaaby si i daaby mi spokj.
Ale jako wtpiam, e to byoby lepsze. Byam cakiem pewna, e jej strach przewysza
jakiekolwiek inne uczucia, jakie moga do mnie ywi.
Miaymy przedzia dostosowany do pierwszej klasy, jednak okaza si duo mniejszy, ni
oczekiwaam. Bya tam awa do siedzenia po kadej stronie, okno i telewizor umieszczony
wysoko na cianie. Przypuszczaam, e mogoby to umili upyw czasu, ale cigle miaam
kopoty z ogldaniem rosyjskiej telewizji - nie tylko przez jzyk, ale te przez to, e
niektre z programw byy zupenie dziwaczne. Cigle jednak Sydney i ja mogymy mie
nasz wasn przestrze, nawet jeli pokj nie by tak wygodny, jakbymy chciay.
Kolory przypominay mi mnstwo tak samo dziwacznych wzorw, jakie widziaam idc
przez miasto. Nawet korytarz przed naszym pokojem by pomalowany w jaskrawe kolory, z
- 33 -
Pomijajc Liss, Adrian by jedynym nam znanym, yjcym uytkownikiem ducha i pord
jego talentw znalaza si zdolno do pojawiania si w moich snach i rozmawiania ze mn
- czsto bez zaproszenia.
Zabijasz mnie, Rose - powiedzia melodramatycznie. - Kady dzie bez ciebie jest
No i wreszcie si nam wyprostowao. W poprzednim tomie tumaczyymy to jako stryjeczny bratanek ale pewna bardzo
fajna osbka zwrcia nam teraz na to uwag. Szkoda, e tak pno, ale to zawsze co Dzikujemy Thal za poprawienie
naszej gupoty Masz u na Russia vdke :D - przyp. Badasski
- 34 -
C, jak wida cigle yj. Sdz wic, e moesz mi pozwoli wrci do spania.
Ile razy mam ci powtarza? Ty pisz.
A jednak w jaki niewytumaczalny sposb czuj si wyczerpana mwieniem do
ciebie.
To go rozbawio.
Och, tak bardzo za tob tskni - jego umiech znikn. - Ona te.
Zesztywniaam. Ona. Nawet nie musia wymawia jej imienia. Nie byo adnych
wtpliwoci, o kim mwi.
O Lissie.
Nawet wymawianie jej imienia w moim umyle powodowao bl, szczeglnie po
obserwowaniu jej zeszej nocy. Wybr midzy Liss a Dymitrem by najtrudniejsz decyzj
w moim yciu i upywajcy czas nie czyni tego atwiejszym. Moe wybraam jego, ale
bycie z daleka od niej byo jak odcicie ramienia, zwaszcza dlatego, e wi gwarantowaa,
e nigdy tak naprawd si od siebie nie oddalaymy. Adrian rzuci mi ostrone spojrzenie,
jakby mg odgadn moje myli.
Sprawdzasz co u niej?
Nie - powiedziaam, zaprzeczajc temu, e dopiero co widziaam j zeszej nocy.
Pozwalaam mu myle, e naprawd uwolniam si od tego wszystkiego. - To ju
nie jest moje ycie.
Prawda. Twoje ycie jest teraz skupione wok niebezpiecznej misji obywatelskiej.
Nie zrozumiaby niczego, co nie jest piciem, paleniem albo uwodzeniem.
Potrzsn gow.
Niestety, uwierzyam mu. To byoby dla nas obojga prostsze, gdyby znalaz sobie kogo
innego.
Wic moesz zachowa swoje uczucia w tej formie, ale bdziesz zmuszony jeszcze
poczeka.
Jak dugo? - Cay czas mnie o to pyta, a ja za kadym razem podkrelaam, e to
bdzie bardzo dugo trwao i e traci swj czas. Jednak biorc pod uwag, e
Sydney nam przewodzia, zawahaam si.
Nie wiem.
- 35 -
Typowe.
Oczywicie, e tak.
Dlaczego? Pobiega do nich?
Tak jakby.
Co zrobia?
Dlaczego sdzisz, e cokolwiek zrobiam?
Rozemia si.
- 36 -
Wzdu korytarza cigny si okna z grubymi zasonami. Sydney staa plecami do mnie,
patrzc na zewntrz, owinita kocem. Jej wosy byy potargane od snu i wyglday mniej
zocicie w sabym owietleniu.
Nie wiedziaam, co jeszcze powiedzie. Biorc pod uwag moje dalekosine plany,
obecno Sydney bya kopotem, ale nie chciaam eby cierpiaa. Patrzc na ni bawic si
krzyykiem, prbowaam myle nad czym komfortowym, co mogabym jej powiedzie.
Zestawienie naszych wizji Boga mogoby by sposobem na zblienie si, ale jako nie
mylaam eby mwienie jej, jak codziennie rozmijam si z Bogiem i e ostatnio zwtpiam
w jego istnienie, mogoby mi naprawd pomc pozby si tej caej reputacji zej kreatury
nocy.
Odkrywaam, jednak, e to by jej normalny styl. Powalia mnie tym, e bya jedn z osb,
ktre nie posiaday wasnych jeansw i t-shirtw. Gdy w nocy staa na korytarzu bya
rozczochrana, ale teraz miaa na sobie schludne, czarne spodnie i ciemnozielony sweter. Jej
wosy byy uczesane i uoone, ale cigle byy w lekkim nieadzie, ktry, jak
podejrzewaam, nigdy ich nie opuszcza, niewane jak bardzo si staraa. Przynajmniej
miaam swj gadki kucyk, ktry mi dzisiaj towarzyszy.
Wlizgna si na miejsce naprzeciwko mnie i kiedy kelner przyszed zamwia omlet,
znowu mwic po rosyjsku.
Te miaam wprowadzenie do kilku jzykw, ale wszystkie szy mi marnie. Co prawda, nie
nauczyam si w tym czasie za duo, ale teraz z racji tej podry i z powodu Dymitra
naprawd chciaabym nauczy si rosyjskiego. Przypuszczaam, e nie byo za pno i
wybraam kilka zwrotw podczas pobytu tutaj, ale jednak to byo trudne zadanie.
Przytakna.
Raz.
Jaka jest? - zapytaam, zaskoczona tskn nutk w moim wasnym gosie.
Potrzsnam gow.
Byam w Akademii cae moje ycie. Mniej wicej. - Moje dwa aosne lata wrd
ludzi nie byy istotne.
Miasto jest w poowie ludzkie a w poowie dampirze, ale dampiry wtapiaj si w nie.
Maj zorganizowane cae podziemne spoeczestwo tak, e ludzie s tego
kompletnie niewiadomi.
Zawsze wyobraaam sobie ca funkcjonujc wsplnot, ale nie miaam pojcia, jak
moga si ona wpasowa w reszt miasta.
Odoya widelec.
Tumaczenie: EmmaEmily
- 39 -
Rozdzia pity
RESZTA PODRY przebiega bez wikszych atrakcji. Sydney nigdy cakowicie nie
wyzbya si tego poczucia dyskomfortu, ktry wydawaa si odczuwa w pobliu mnie, ale
czasami, kiedy prbowaam zrozumie rosyjsk telewizj, powicaa nieco czasu, eby mi
wytumaczy, o co chodzi. Byo par rnic kulturowych pomidzy tymi programami a
tymi, wrd ktrych dorastaymy, wic miaymy co wsplnego. Od czasu do czasu,
zdarzao jej si umiechn przez co miesznego dla nas obu i czuam, e bya tutaj kim, z
kim prawdopodobnie mogabym si zaprzyjani. Wiedziaam, e nie byo szans ebym
kiedykolwiek znalaza zastpstwo za Liss, ale myl, e jaka cz mnie cigle pragna
wypeni pustk, ktra powstaa, gdy j zostawiam.
Sydney drzemaa przez cay dzie. Zaczynaam myle, e przez te dziwaczne godziny snu,
cierpiaa na bezsenno. Trzymaa si rwnie swoich rwnie paskudnych nawykw
wzgldem jedzenia, ledwo tykajc swoje posiki. Zawsze zostawiaa mi resztki, co przy
rosyjskiej kuchni byo dla mnie nieco ryzykowne. Zaraz po moim przybyciu do Rosji,
musiaam eksperymentowa i mio byo dostawa porady od kogo, kto mimo, e nie by
tutejszy, to wiedzia o wiele wicej o tym kraju ni ja.
Trzeciego dnia naszej podry, dotarymy do Omsk. Omsk byo wikszym i adniejszym
miastem, ni bym si tego spodziewaa po Syberii. Dymitr zawsze drani si ze mn, e
moje wyobraenia Syberii wygldajcej jak Antarktyda byy mylne i mogam powiedzie,
e mia racj przynajmniej, jeli chodzi o kwesti poudniowej czci regionu. Pogoda nie
rnia si za bardzo od tej, ktr zastaabym o tej porze roku w Montanie, lekkie wiosenne
powietrze byo sporadycznie ogrzewane przez soce.
Kiedy si tam dostaymy, Sydney powiedziaa mi, e zaatwi nam transport od jakiego
moroja, ktrego znaa. Kilku mieszkao w miecie, wtapiajc si w tum. Pki co, wraz z
upywem dnia, natrafiymy na problem. aden moroj nie chcia nas zabra do wioski.
Najwyraniej droga bya niebezpieczna. Strzygi czsto czatoway noc w okolicy, majc
nadziej zapa podrujcych morojw lub dampiry. Im duej mi to tumaczya, tym
bardziej si martwiam o swj plan. Najwyraniej nie byo zbyt wielu strzyg w samym
miecie Dymitra. Zgodnie z tym co powiedziaa, ukryway si na peryferiach miasteczka,
ale paru mieszkao tam na stae. W takim wypadku moje szanse na znalezienie Dymitra
malay. Sprawy jeszcze si pogorszyy, kiedy Sydney dalej opisywaa sytuacj.
Wiele strzyg podruje po kraju szukajc ofiar, a ta wie ley dokadnie na szlaku
ich wdrwek - wyjania. - Droga jest tak jakby odlega, wic niektre strzygi
zostaj tam na troch, prbujc zapa atw zdobycz. Potem rusz dalej.
W Stanach Zjednoczonych strzygi czsto si ukrywaj w duych miastach powiedziaam zaniepokojona.
Tutaj te tak robi. Jest im atwiej zabiera ofiary tak, by nikt tego nie zauway.
Tak, to zdecydowanie rzucao cie na moje plany. Jeli Dymitr nie przebywa w tym
miasteczku, to bd miaa powane kopoty. Wiedziaam, e strzygi lubi due miasta, ale w
jaki sposb przekonywaam siebie, e Dymitr wrciby do miejsca, w ktrym dorasta
Ale jeli Dymitra tam nie byo... c, nagle uderzya we mnie wielko Syberii.
Dowiedziaam si, e Omsk nie by nawet najwikszym miastem w regionie, a znalezienie
tutaj chocia jednej strzygi mogo by trudne. A szukanie go w niezliczonej iloci miast,
ktre mog by jeszcze wiksze? Sprawy mogy potoczy si bardzo, bardzo nieciekawie,
- 40 -
jeli moje przeczucie okae si ze. Odkd postanowiam znale Dymitra, sporadycznie
miaam chwile saboci, w ktrych po czci miaam nadziej, e nigdy go nie znajd.
Wyobraenie jego, jako strzygi, cigle mnie torturowao. Nawiedzay mnie rwnie inne
wizje... wizje tego, jaki by i wspomnienia czasu, ktry razem spdzilimy.
Myl, e wikszo moich wartociowych wspomnie powstaa tu przed jego przemian.
To by jeden z tych okresw, kiedy zabieraam od Lissy sporo cieni wywoanych przez
ducha. Straciam nad sob kontrol, byam niezdolna do wzicia si w gar. Baam si, e
stan si potworem, baam si, e zabij si tak, jak to zrobi inny stranik naznaczony
pocaunkiem cienia.
Dymitr dziki swojej sile sprawi, e doszam do siebie. Zdaam sobie wtedy spraw z tego,
jak mocne byo nasze poczenie, jak doskonale si nawzajem rozumielimy. W przeszoci
podchodziam sceptycznie do ludzi, ktrzy byli bratnimi duszami, ale w tym momencie
wiedziaam, e to prawda. A wraz z poczeniem emocjonalnym przyszo i fizyczne.
Ostatecznie poddalimy si z Dymitrem przyciganiu. Zaklinalimy si, e nigdy do tego
nie dojdzie, ale... c, nasze uczucia byy po prostu zbyt silne. Trzymanie si z daleka od
siebie okazao si niemoliwe. Uprawialimy seks i to by mj pierwszy raz w yciu.
Czasami byam przekonana, e to bdzie mj jedyny raz.
Akt sam w sobie by niesamowity i nie byam w stanie oddzieli fizycznej radoci od
emocjonalnej. Pniej leelimy w tamtej maej chatce tak dugo, jak tylko si odwaylimy
i to te byo niesamowite. To bya jedna z paru chwil, kiedy czuam, e naprawd naley do
mnie.
Pamitasz urok podania Wiktora? - zapytaam, tulc si do niego mocniej.
Dymitr spojrza na mnie, jakbym bya szalona.
Oczywicie.
Wiktor Daszkow by arystokratycznym morojem, jednym z tych, ktrzy byli przyjacimi
Lissy i jej rodziny. Nie zdawalimy sobie sprawy z tego, e przez lata w tajemnicy
studiowa ducha i rozpozna, e Lissa jest jego uytkownikiem, zanim chociaby ona si o
tym dowiedziaa. Torturowa j wszystkimi rodzajami umysowych gierek, ktre sprawiy,
e naprawd zacza myle, e wariuje. Jego plany osigny szczyt, kiedy porwa j i
torturowa, dopki nie uleczya choroby, ktra go zabijaa.
Teraz Wiktor doywotnio siedzia w wizieniu, zarwno za to co zrobi Lissie, jak i za
swoje zdradzieckie plany rebelii przeciwko rzdowi morojw. By jednym z niewielu,
ktrzy wiedzieli o moim zwizku z Dymitrem, co martwio mnie bez koca. Nawet posun
do przodu nasz zwizek, tworzc urok podania - naszyjnika wypenionego magi ziemi i
wpywem. Urok by peen niebezpiecznej magii, ktra sprowadzia mnie i Dymitra do
naszych najbardziej pierwotnych instynktw. Pohamowalimy si w ostatnim momencie i,
a do naszej nocy w chatce, wierzyam, e urok nakoni nas podczas naszego
nieoczekiwanego spotkania, abymy si poddali wyszoci siy fizycznej.
Nie zdawaam sobie sprawy z tego, e moe by lepiej - powiedziaam Dymitrowi,
kiedy ju waciwie przespalimy si ze sob. Mwic o tym czuam si nieco
niemiaa. - Mylaam o tym przez cay czas... o tym co zaszo pomidzy nami.
Odwrci si do mnie podcigajc do gry nakrycia. W chatce byo chodno, ale na ku
- 41 -
byy ciepe koce. Sdz, e moglimy si ubra, ale to bya ostatnia rzecz, na jak miaam
ochot. Czucie nacisku jego skry na moj byo zbyt cudowne.
Ja te.
Powanie? - zapytaam zaskoczona. - Mylaam... nie wiem. Mylaam, e bye zbyt
zdyscyplinowany na to. Mylaam, e prbowae o tym zapomnie.
Oczywicie!
Powanie?
Wiesz cokolwiek o tym?
Um, nie.
- 43 -
To niesamowite. - Smutny wyraz twarzy zosta zastpiony przez wyraz fascynacji wygldaa na niemal tak zakochan, jak byo to z samochodem. Wtedy zrozumiaam,
dlaczego lubia dworzec kolejowy. Pomysowo, jak si wykazali przy
niektrych z tych... c, to po prostu nierealne. Jeli alchemicy nie odel mnie po
tym z powrotem do Stanw Zjednoczonych, mam nadziej, e zostan przydzielona
do Grecji albo Woch.
Byoby ekstra.
Tak. - Jej umiech przygas. - Ale przy tej pracy nie ma gwarancji, e dostaniesz to,
czego chcesz.
Po tym zamilka i doszam do wniosku, e nakonienie jej do tej maej konwersacji byo
wystarczajc wygran. Zostawiam j z jej wasnymi mylami o klasykach samochodw i
architekturze, podczas gdy mj umys bdzi po swoich sprawach. Strzygi. Suba. Dymitr.
Zawsze Dymitr...
C, Dymitr i Lissa. To byo jak rzut monet, kto spowoduje mi wicej blu. Dzisiaj, kiedy
samochd mnie rozproszy, udaam si do Lissy gwnie dziki ostatniej wizycie Adriana w
moim nie.
Wczesny wieczr w Rosji oznacza wczesny poranek w Montanie. Oczywicie, odkd
szkoa dziaaa wedug nocnego rozkadu, technicznie rzecz biorc dla nich rwnie bya
noc, pomimo soca. Byo blisko do godziny policyjnej i wszyscy musieli wkrtce wrci
do swoich dormitoriw.
Lissa bya z Adrianem w jego pokoju w kwaterach dla goci. Adrian, tak jak Avery,
skoczy szko, ale jako inny jedyny znany uytkownik ducha, zatrzyma si w szkole na
czas bliej nieokrelony i pracowa z Liss. Wanie spdzali dugi, wyczerpujcy wieczr
pracujc nad chodzeniem we nie i siedzieli na pododze naprzeciwko siebie. Z
westchnieniem Lissa zwalia si na bok i pooya, rozcigajc nad gow rce.
Ku mojemu zaskoczeniu, odoy je. Co do diaba? Mnie nigdy nie pyta czy mam co
przeciwko, kiedy pali - a miaam. Waciwie, przez poow czasu przysigaam, e robi to
eby mnie wkurzy, co nie miao sensu. Adrian ju dawno powinien mie za sob ten wiek,
w ktrym to faceci prbowali przycign dziewczyny, ktre lubili, przez prowokowanie
ich.
Prbowa wytumaczy jej ten proces.
Po prostu myl o kim, kogo chc odwiedzi i tak jakby... nie wiem. Rozszerzam
na nich swj umys.
Po prostu chc wiedzie, jak si ma - powiedziaa Lissa cichym gosem. - Nie mog
znie tej niewiedzy. - To bya znowu taka sama rozmowa jak z Christianem.
Widziaem j ktrego dnia. Nic jej nie jest. Wkrtce mam zamiar ponownie ja
zobaczy.
Lissa wzdrygna si, a ja byam troch zaskoczona. Odpowied bya tak bezceremonialna
jak ta, ktr mgby da Christian.
Adrian czasem mnie zaskakiwa, ale to przebio wszystko. Lissa mylaa, e uganianie si
za Dymitrem byo gupie i samobjcze. Wiedziaam, e Sydney zgodziaby si z ni,
gdybym powiedziaa jej prawd o swojej podry. Ale Adrian... gupi, pytki, imprezowy
chopiec Adrian rozumia? Badajc go przez oczy Lissy, zdaam sobie spraw, e naprawd
rozumia. Nie podobao mu si to i mogam usysze bl w jego sowach. Przejmowa si
mn. To, e ywiam tak silne uczucia do kogo innego spowodowao jego cierpienie. A
- 45 -
jednak... faktycznie wierzy, e robiam waciw rzecz - jedyn rzecz jak mogam.
Lissa spojrzaa na zegarek.
Wstaa.
Jeste moj crk - powiedzia gosem zarwno agodnym jak i protekcjonalnym. Chocia czasami chciabym, eby ni nie bya.
Chwila ciszy.
Lissa nic nie mwia przez dusz chwil. Za wszelk cen unikaa Avery. Z tymi
wszystkimi rozkazami, jakie krlowa ostatnio dawaa Lissie, to wydawa si by jedyny
sposb, w jaki Lissa moga powstrzyma si i broni przed byciem kontrolowan. Ale teraz,
zastanawiaa si, czy nie mylia si co do Avery. Avery nie wydawaa si by szpiegiem
Tatiany. Nie wydawaa si by kim, kto chcia urabia Liss na idealn arystokratk.
Przede wszystkim, Avery wydawaa si by smutn, skrzywdzon dziewczyn, ktrej ycie
wymkno si spod kontroli. Kim, kto by pomiatany tak jak Lissa ostatnio.
Po gbokim wdechu, Lissa wyrzucia z siebie swoje nastpne sowa.
Chcesz zje jutro lunch ze mn i Christianem? Nikt nie bdzie mia nic przeciwko,
jeli przyjdziesz w porze naszego lunchu. Nie mog obieca, e to bdzie, um, tak
interesujce jakby tego chciaa.
Tym razem Avery si zawahaa. Ale powoli, saby przebysk nadziei i zainteresowania
pojawi si na jej twarzy. Lissa skupia si i prbowaa sprawdzi jej aur. Na pocztku
miaa troch trudnoci, prawdopodobnie wyczerpana po tych wszystkich wiczeniach tego
wieczora z Adrianem. Ale kiedy w kocu bya w stanie uchwyci aur Avery, zauwaya e
to byo poczenie zielonego, niebieskiego i zotego. Nie byo to niespotykane. Obecnie
miaa czerwon obwdk, co czsto si zdarzao kiedy ludzie byli zmartwieni. Ale na
oczach Lissy czerwie znika.
5
Inaczej mwic: Wszyscy maj swoje mroczne sekrety - czyli e wszyscy maj jakie swoje skrywane, mroczne sekrety,
ukrywane fakty z przeszoci, ktre nie s dla nich zbyt korzystne - przyp. Szazi
- 48 -
Na drugim kocu wiata, gos Sydney wyrwa mnie z myli Lissy. Nie wiedziaam jak dugo
niam na jawie, ale Sydney zjechaa z gwnej autostrady i kierowaa nas w stron maego
miasteczka, ktre idealnie pasowao do moich wyobrae gbokich prowincji na Syberii.
W rzeczywistoci, "miasteczko" byo kompletn przesad. Byo tam par porozrzucanych
domw, sklep i stacja benzynowa. Pola uprawne rozcigay si za budynkami i zobaczyam
wicej koni ni samochodw. Paru ludzi, ktrzy byli na zewntrz, gapio si w zdumieniu
na nasz samochd. Niebo przybrao intensywny pomaraczowy odcie, a soce tono
coraz dalej i dalej za horyzontem. Sydney miaa racj. By niemal zmierzch i musiaymy
trzyma si z dala od drogi.
Jeszcze tylko najwyej par godzin drogi - kontynuowaa. - Mamy naprawd niezy
czas i powinnymy dotrze tam do szybko w godzinach porannych. - Dojechaa do
drugiego koca wsi, co zajo mniej wicej minut. Zatrzymaa si naprzeciwko
prostego biaego domu, obok ktrego staa stodoa. - Tutaj si zatrzymamy.
To s twoi przyjaciele?
Nie. Nigdy ich nie spotkaam. Ale oczekuj nas.
- 49 -
Rozdzia szsty
ZERWAAM SI DO PIONU, KADA CZ mnie bya obudzona i gotowa do
dziaania. Nie byo adnych miejskich wiate przewitujcych przez okno, wic zajo mi
kilka sekund eby dostrzec cokolwiek w zaciemnionym pokoju. Sydney leaa zwinita w
kbek w swoim wasnym ku. Jej twarz bya niezwykle spokojna gdy spaa.
Gdzie bya strzyga? Z pewnoci nie w naszym pokoju. Bya w domu? Wszyscy mwili, e
droga do miasta Dymitra bya niebezpieczna. Zawsze mylaam, e strzygi wolay si
ugania za morojami i dampirami - chocia ludzie rwnie byli znaczn czci ich diety.
Mylc o sympatycznej parze, ktra z radoci przyja nas do swojego domu, poczuam jak
co mocno zaciska si w mojej klatce piersiowej. Nie byo mowy ebym pozwolia aby co
im si stao.
Zelizgujc si po cichu z ka, zapaam za rkoje swojego koka i bez niepokojenia
Sydney, skradajc si wyszam z pokoju. Nikt wicej si nie obudzi. Tak szybko jak tylko
znalazam si w salonie, nudnoci odeszy. Okej. Strzygi nie byy w rodku, co byo dobr
rzecz. Byy na zewntrz, najwidoczniej po tej stronie domu, ktra bya blisko mojego
pokoju. Cigle poruszajc si bezgonie, wyszam z domu frontowymi drzwiami i tak cicho
jak noc, wyszam za prg.
Nudnoci nasilay si w miar jak zbliaam si do stodoy i nie mogam nic poradzi na to,
e byam z siebie zadowolona. Zamierzaam zaskoczy t strzyg, ktra mylaa, e moe
podkra si do maej, ludzkiej wioski na obiad. Tam. Na prawdo od wejcia do stodoy
mogam zobaczy dugi, poruszajcy si cie. Mam ci, pomylaam. Przygotowaam koek
i zaczam si rzuca do przodu I wtedy co uderzyo mnie w rami.
Zaskoczona potknam si i spojrzaam prosto w twarz strzydze. Ktem oka zobaczyam jak
cie przy stodole ucielenia si w inn strzyg, nacierajca prosto na mnie. Panika uderzya
mnie od rodka. Byo ich dwoje, a mj tajny system ostrzegawczy nie by w stanie tego
wykry. Gorzej, oni zareagowali szybciej ni ja.
Natychmiast przez mj umys przeleciaa myl: Co jeli jeden z nich to Dymitr?
Ale nie by. Przynajmniej nie ten blisko mnie. To bya kobieta. Musiaam jeszcze tylko
obczai tego drugiego. Poruszajc si szybko, podchodzi do mnie z drugiej strony.
Musiaam zajc si bezporednim zagroeniem, tym nie mniej zamachnam si kokiem na
kobiet, majc nadziej, e j zrani, ale wymkna mi si tak szybko, e ledwo zobaczyam
jej ruch. Uderzya z powrotem w moim kierunku w niemal przypadkowy sposb. Nie byam
wystarczajco szybka eby zareagowa i runam w kierunku drugiej strzygi - faceta, ktry
nie by Dymitrem.
Szybko odpowiedziaam, zrywajc si na rwne nogi i kopic go. Wycignam koek,
tworzc midzy nami dystans, ale to na niewiele si zdao, gdy kobieta zasza mnie od tyu i
zapaa, szarpic moim ciaem do siebie. Wydaam stumiony okrzyk i poczuam jej rce na
moim gardle. Uwiadomiam sobie, e prawdopodobnie zamierzaa skrci mi kark. To bya
szybka i atwa metoda stosowana przez strzygi, ktra pozwalaa im unieszkodliwi ofiary,
eby mogy si spokojnie poywi.
- 50 -
Szamotaam si, nieznacznie rozpychajc jej rce, ale gdy druga strzyga nachylia si nad
nami, wiedziaam, e to byo bezskuteczne. Zaskoczyli mnie. Byo ich dwoje.
Byli silni.
Ponownie wezbraa we mnie panika; druzgocce poczucie strachu i rozpaczy. Baam si za
kadym razem gdy walczyam ze strzyg, ale ten strach osign punkt kulminacyjny. To
byo niezamierzone i poza kontrol i podejrzewaam, e odrobin zawadzao o obd i
ciemno, ktre absorbowaam od Lissy.
Uczucia eksplodoway we mnie i zastanawiaam si, czy zniszcz mnie zanim zrobi to
strzygi. Miaam bardzo realna szans zginicia tutaj - co rwnaoby si przyzwoleniem na
zabicie Sydney i pozostaych. Na sam myl o tym ogarna mnie wcieko i rozpacz, co
byo przytaczajce.
Wwczas stao si co zupenie niespodziewanego - jakby ziemia si rozstpia. Wszdzie
zaczy si pojawia przejrzyste postacie, delikatnie wiecce w ciemnoci. Niektre
wyglday jak zwykli ludzie. Inne byy straszne, ich twarze byy wyndzniae i podobne do
trupich gw. Widma. Dusze. Okryy nas. Ich obecno sprawiaa, e moje wosy stany
dba, a przez moj czaszk przechodzi rozdzierajcy bl.
Duchy zwrciy si w moim kierunku. Ju wczeniej mi si to zdarzyo, w samolocie, gdy
zjawy stoczyy si wok mnie i zagroziy mi zniszczeniem. Zebraam si w sobie,
rozpaczliwie prbujc zebra siy by zbudowa barier, ktra oddzieliaby mnie od wiata
duchw. To bya umiejtno, ktrej musiaam si nauczy, chocia zwykle nie sprawiaa
mi adnego problemu. Rozpacz i panika tej sytuacji zamay moj kontrol. W tym
strasznym, mrocym krew w yach momencie, ponownie samolubnie zapragnam aby
Mason nie odnalaz spokoju i nie opuci tego wiata. Czuabym si lepiej, gdyby by tutaj
jego duch.
I wtedy zadaam sobie spraw, e to nie ja byam ich celem.
Duchy stoczyy si wok dwch strzyg. Nie miay cielesnych form, ale w kadym miejscu
w ktrym mnie dotkny lub przeze mnie przenikny, czuam przeraliwe zimno. Kobietastrzyga natychmiast zacza macha rkoma aby odganiajc widma, warczc przy tym z
wciekoci i czym prawie przypominajcym strach. Duchy nie wyglday jakby byy
zdolne zrani strzygi, ale najwyraniej byy bardzo irytujce - i rozpraszay uwag.
Zakokowaam mczyzn-strzyg zanim w ogle zobaczy, e nadchodz. Bezzwocznie,
duchy zgromadzone wok niego przesuny si do kobiety. Bya dobra, musiaam jej to
przyzna. Pomimo szamotania si by odpdzi widma, cigle bya zdolna aby cakiem atwo
uskoczy przed moimi atakami. Szczliwy cios pici jaki mi posaa, sprawi, e gwiazdy
zataczyy przed moimi oczami i posa mnie na cian stodoy. Cigle wok mnie byy
duchy, wywoujce rozsdzajce ble gowy i uderzenie gow o stodo wcale mi nie
pomogo. Zataczajc si, skoowana, wrciam do niej prbujc znale okazj eby trafi
prosto w jej serce.
Zdoaa trzyma swoj klatk piersiow z dala od mojego zasigu, przynajmniej do czasu a
jeden, szczeglnie przeraajcy duch j zaskoczy. Jej chwilowe rozproszenie dao mi
szans i j rwnie zakokowaam. Upada na ziemi, zostawiajc mnie sam z duchami.
- 51 -
- 52 -
Ale jako, e leaam w majaku i straciam przytomno, jego uspokajajca twarz od czasu
do czasu przybieraa te okropne czerwone oczy i ky. Pakaam prbujc oddali ten widok.
Innym razem, wcale nie wyglda jak Dymitr. Przeksztaca si w czowieka ktrego nie
znaam, w starszego moroja z ciemnymi wosami i przebiegymi oczami i ze zot biuteri
poyskujc na szyi i uszach. Znowu woaam Dymitra i ostatecznie jego niezmieniona i
pikna twarz wracaa.
Jednak w ktrym momencie obraz zmieni si jeszcze raz, tym razem w kobiet.
Oczywicie ona nie bya Dymitrem, ale byo co takiego w jej brzowych oczach co mi go
przypominao. Bya starsza, moe blisko czterdziestki i bya dampirk. Pooya zimny
okad na moje czoo i zdaam sobie spraw, e ju nie ni. Moje ciao byo obolae. Byam
w obcym ku, w obcym pokoju. adnego ladu po strzygach. Czy o nich rwnie niam?
Postaraj si nie rusza - powiedziaa z nieznacznym ladem rosyjskiego akcentu. Dostaa kilka paskudnych ciosw.
Moje oczy rozszerzyy si, gdy powrciy do mnie wydarzenia spod stodoy; duchy ktre
wezwaam. To nie by sen.
Gdzie jest Sydney? Nic jej nie jest?
Ma si dobrze. Nie martw si.
Co w gosie tej kobiety powiedziao mi, e mog jej wierzy.
Gdzie ja jestem?
W Baia.
Baia, Baia. Gdzie z tyu mojej gowy ta nazwa wydaa mi si znajoma. Nagle zawitao mi.
Bardzo bardzo dawno temu Dymitr wymieni t nazw. Ledwie raz wspomnia nazw
miasta, w ktrym si wychowa i nawet jeli prbowaam, to nigdy nie byam zdolna by j
zapamita. Sydney nigdy nie wymienia tej nazwy. Jednak teraz byymy tutaj. W
rodzinnym miecie Dymitra.
Kim jeste? - spytaam.
Olena - powiedziaa. - Olena Bielikowa.
Tumaczenie: Ginger_90
- 54 -
Rozdzia sidmy
TO BYO JAK WITECZNY PORANEK.
Nie byam zazwyczaj przesdna czy pobona, ale teraz na powanie to rozwaaam. Po tym
jak zemdlaam, Sydney najwyraniej wykonaa jakie gorczkowe telefony i kto, kogo
znaa w Baia przyjecha po nas - ryzykujc w ciemnoci - i uratowa, zabierajc z nas
gdzie, gdzie mogam doj do siebie. Nie byo wtpliwoci, dlaczego podczas moich
majakw miaam niejasne wraenie, e jestem w samochodzie; to wszystko nie byo czci
snu.
A nastpnie w jaki sposb, ze wszystkich dampirw w Baia, zostaam zabrana do matki
Dymitra. To wystarczyo, ebym powanie zastanowia si na moliwoci istnienia
potniejszych si we wszechwiecie, ni ja skopujca strzygom tyki. Nikt nie powiedzia
mi jak dokadnie to si stao, ale szybko dowiedziaam si, e midzy mieszkajcymi tutaj
dampirami, Olena Bielikow ma reputacj osoby uzdrawiajcej - i to nie w jaki magiczny
sposb. Miaa medyczne wyksztacenie i bya jedn z pord innych dampirw - a nawet
morojw - ktrzy chcc unikn zwracania na siebie ludzkiej uwagi, przyjechali w ten
region. A to by niesamowity zbieg okolicznoci, i nie mogam nic poradzi na myl, e
dziao si tu co, czego nie rozumiaam.
W tej chwili nie martwiam si zbytnio o to jak i dlaczego, znalazam si w mojej obecnej
sytuacji. Byam zbyt zajta gapieniem si szeroko otwartymi oczami na moje otoczenie i
jego mieszkacw. Olena nie mieszkaa sama. Wszystkie trzy siostry Dymitra take tu
mieszkay, wraz ze swoimi dziemi. Rodzinne podobiestwo byo zaskakujce. Nikt nie
wyglda dokadnie jak Dymitr, ale mogam go dostrzec w kadej z ich twarzach. Oczy.
Umiech. Nawet poczucie humoru. Widzenie ich znowu wypenio mnie Dymitrem, ktrego
nie widziaam od czasu, kiedy znikn, co tylko pogarszao sytuacj. Ilekro patrzyam na
ktrekolwiek z nich swoim odlegym wzrokiem, mylaam, e widz Dymitra. To byo
zupenie jak dom luster, z jego znieksztaconym odbiciem wszdzie.
Nawet dom budzi we mnie emocje. Nie byo adnych oczywistych znakw, e Dymitr
kiedykolwiek tu y, ale nie przestawaam powtarza sobie w mylach, e to tutaj dorasta.
Chodzi po tych podogach, dotyka tych cian... Dlatego chodziam z pokoju do pokoju,
dotykajc cian, prbujc wycign z nich jego energi. Wyobraaam sobie, jak
wylegiwa si na kanapie w domu, w przerwach midzy szko. Zastanawiaam si, czy
zjeda po porczy, gdy by may. Obrazy byy tak rzeczywiste, e musiaam sobie cigle
powtarza, e przecie nie by w tym domu od lat.
Niesamowicie szybko powrcia do zdrowia - zauwaya Olena nastpnego ranka,
po tym, jak mnie do niej przyniesiono.
Z zadowoleniem patrzya, jak wdycham zapach unoszcy si z talerza blinw. 6 To byy
super cienkie naleniki uoone w stos i przeoone masem i demem. Moje ciao zawsze
wymagao duo jedzenia, by zatrzyma swoj wytrzymao. Sdziam, e tak dugo, jak nie
uam z otwartymi ustami, ani nie robiam niczego rwni obrzydliwego, nie mam powodu
by czu si le z tym, e tak duo jem.
6
Bliny - tradycyjne danie kuchni rosyjskiej, w szczeglnie duych ilociach spoywane w okresie ostatkw, w tygodniu
poprzedzajcym Wielki Post, zwanym maslenica (tydzie nalenikowy) - przyp. Czarna
- 55 -
Abe Mazur - powiedziaa Sydney. O ile si nie myliam, niektrzy z siedzcych przy
stole wymienili znaczce spojrzenia. - On jest morojem... Nie wiedziaam jak
powanie jeste ranna wczoraj wieczorem, wic zadzwoniam do niego. Przyjecha
ze swoimi stranikami. By jedynym, ktry mg ci tu zabra.
Jest arystokrat?
Mazur nie byo krlewskim nazwiskiem, ale ono nie zawsze byo niezbitym dowodem
czyjego rodowodu. I podczas, gdy zaczynaam wierzy w spoeczn sie i powizania
Sydney z potnymi ludmi, nie mogam sobie wyobrazi, dlaczego kto z krlewskiego
rodu miaby co dla mnie zrobi. Moe by winny Alchemikowi przysug.
Starsza siostra Dymitra, Karolina, take siedziaa przy stole, razem ze swoj creczk i
synem Paulem. Paul mia okoo dziesiciu lat i wyglda na zafascynowanego moj osob.
Bya tam te nastoletnia siostra Dymitra, Wiktoria. Wydawaa si by troch modsza ni ja.
Trzecia z sistr Bielikow - Sonia - wysza do pracy zanim si obudziam. Musiaam
poczeka, eby j pozna.
Jej brzowe wosy byy przetykane zotymi pasemkami, a ciemne oczy skrzyy si tak samo,
jak oczy Dymitra, kiedy by podekscytowany. To wywoao szarpnicie w moim sercu.
Znowu miaam to dranice uczucie, e Dymitr jest tutaj, ale jednoczenie go nie ma.
Przynajmniej zostawiam ich w miejscu gdzie moga ich znale, tym razem. - Mj
humor nagle przygas. - Czy ktokolwiek... jacykolwiek inni ludzie zauwayli albo
usyszeli co niepokojcego?
Pozbyam si cia, zanim ktokolwiek je zobaczy - powiedziaa. - Jeli ludzie co
- 56 -
Co? - zapytaam.
Babka mwi, e nie mwisz nam caej prawdy o tym, dlaczego tu jeste. Ona mwi,
e im duej z tym zwlekasz, tym bdzie gorzej - wyjania Wiktoria i posaa
Sydney przepraszajce spojrzenie. - I chce wiedzie, kiedy alchemik sobie pjdzie.
Tak szybko, jak to bdzie moliwe - odpowiedziaa sucho Sydney.
No c, to, dlaczego tu jestem... to jakby duga historia.
- 57 -
Ignoruj j, Rose. Ma jeden ze swoich nastrojw. To, dlaczego tutaj jeste, jest twoj
spraw - chocia jestem pewna, e Abe chciaby porozmawia z tob w jakim celu.
- Zmarszczya nieznacznie brwi, co mi przypomniao o jej wczeniejszym spojrzeniu
na st. - Powinna si upewni, e mu podzikowaa. Wyglda na bardzo
zaniepokojonego o ciebie.
W pewnym sensie te chciabym go zobaczy - wymamrotaam, wci zaciekawiona
tym dobrze chronionym, niearystokratycznym morojem, ktry mnie podwiz i
wydawa si wprawia wszystkich w zaniepokojenie. Chtna uniknicia dalszego
mwienia o powodzie mojego pobytu tutaj, popiesznie zmieniam temat. - Bardzo
chciaabym rwnie rozejrze si po Baia. Nigdy wczeniej nie byam w miejscu
takim jak to - gdzie tyle dampirw yje razem.
Wiktoria rozpromienia si
Sdzia, e jestem tu przejazdem, co te byo dobre. Szczerze mwic, nie byam pewna co
zrobi teraz, gdy wygldao na to, e Dymitra nie ma w pobliu. Rzuciam Sydney pytajce
spojrzenie. W odpowiedzi wzruszya ramionami.
Ja te poczuam si odrobin zakopotana. Zabraa mnie tu, poniewa jej przeoony kaza
jej to zrobi - ale co teraz? No c, tym bd martwia si pniej.
Gdy tylko skoczyam je, Wiktoria praktycznie wywloka mnie na zewntrz, jakby moje
przybycie byo najbardziej ekscytujca rzecz, jaka wydarzya si tutaj od duszego czasu.
Yeva nie spucia mnie z oczu do koca posiku i chocia nie powiedziaa nic wicej, jej
podejrzliwe spojrzenie wyranie mwio mi, e nie uwierzya w to, co powiedziaam.
Zaproponowaam Sydney, eby wybraa si z nami, ale odmwia i zamiast wycieczki
wybraa zamknicie si w sypialni, eby poczyta o greckich wityniach, albo wiatowej
kontroli rozmw telefonicznych, albo robi cokolwiek robia.
Wiktoria powiedziaa, e centrum miasta nie jest daleko od miejsca, w ktrym mieszkaj, i
e mona tam atwo doj. Dzie by czysty i chodny, z wystarczajc iloci soca, by na
zewntrz byo cakiem przyjemnie.
Nie mamy zbyt wielu goci - wyjania. - Poza mczyznami - morojami, ale
zazwyczaj nie zostaj na dugo.
Nie dodaa nic wicej, ale zastanowia mnie jej aluzja. Czyby ci moroje szukali jaki
rozrywek z dampirkami? Dorastaam, uwaajc dampirki, ktre postanowiy nie zostawa
straniczkami, za zhabione i brudne. Oczywicie, ktrego razu w Sowiku, spotkaam
stereotypow dziwk sprzedajc krew, ale Dymitr zapewni mnie, e nie wszystkie
dampirki s takie. Po spotkaniu kobiet z rodziny Bielikow, uwierzyam mu.
W miar jak zbliaymy si do centrum miasta, odkryam, e kolejny mit zosta obalony.
Ludzie zawsze mwili, e dziwki sprzedajce krew yj w taborach albo komunach, ale to
miejsce nie byo takim przypadkiem. Baia nie byo wielkie, nie jak Sankt Petersburg czy
- 58 -
chociaby Omsk, ale byo oryginalnym miastem z du populacj ludzi. Ciko tu byo
znale rolniczy obz, czy gospodarstwo rolne. Caa sceneria by zadziwiajco normalna.
Gdy dotarymy do centrum, w ktrym wzdu ulic cigny si mae sklepy i restauracje,
okazao si, e wyglda jak kade inne miejsce na wiecie, gdzie mog y ludzie.
Wspczenie i normalnie, tylko z odrobin wiejskoci.
Och, s tutaj. Mamy wiele firm i innych miejsc, o ktrych istnieniu nie wiedz
ludzie.
Wiktoria zamylia si, a ja zdaam sobie spraw, e w ogle nie dostrzega jego
zainteresowania.
Mam zamiar si zjawi, ale... - odwrcia si do mnie. - Wci bdziesz w Baia?
(Baja bongo, hej! - przyp. Szazi. Moi drodzy, to jest Szaz na kacu xD - przyp.
- 59 -
Ginger)
Nie wiem. - odpowiedziaam szczerze. - Ale pjd, jeli wci tu bd. Jakiego
rodzaju to impreza?
Dla przyjaci Mariny ze szkoy - wyjania Wiktoria. - Po prostu chcemy poby
razem i witowa przed powrotem.
Do szkoy? - spytaam gupio. Jako nigdy nie przyszo mi do gowy, e dampiry
tutaj chodz do szkoy.
Mamy teraz przerw - powiedzia Nikolai - na czas wit Wielkanocnych.
Och.
By pny kwiecie, a ja nie miaam pojcie, na jaki dzie wypada. Wielkanoc w tym roku.
Jeli chodzi o dni, to straciam rachub. Jeszcze nie nadesza, wic ich szko musiaa mie
przerw tydzie przed witami. W w. Wadimirze bya ona tydzie pniej.
Jeste straniczk?
Ach, no c.
Tym razem to ja byam t, ktra czu si niezrcznie. Wiktoria zacza mwi, zanim
miaam szanse cokolwiek powiedzie.
Jeste straniczk.
C... nie. Zabijaam wczeniej, ale w rzeczywistoci nie zoyam przysigi.
Co?
Jeste... - Wiktoria przygryza warg, jej oczy wyglday, jakby zastanawiaa si nad
tym, co chciaa powiedzie. - Niezaprzysiona? Nie wiem czy to jest angielski
odpowiednik tego sowa.
- 60 -
Uniosa brwi.
Co?
On ci lubi... Tak naprawd lubi. Nie zauwaya?
Och. Jestemy tylko przyjacimi.
- 61 -
O co chodzi?
- 62 -
Paul zosta w salonie, za co byam mu wdziczna. Byam cakiem pewna, e nie byabym w
stanie powiedzie tego, co musiaam, przy patrzcym na mnie maym dziecku. Dziecku,
ktre wyglda jak Dymitr.
Wygldaa tak sodko i cakiem... matczynie, e o mao si nie rozpakaam. Zdaam sobie
spraw z tego, e kiedykolwiek byam za na moj wasn matk, za nie bycie w pobliu,
czy wykonywanie pracy stranika, zawsze porwnywaam j z wyidealizowanym
wizerunkiem mamy - mamy, ktra wydawaa si bardzo podobna do tej Dymitra. Siostry
Dymitra wyglday na rwnie zmartwione, jakbym bya kim, kogo znaj od zawsze.
Poznay mnie dopiero dzisiejszego ranka, wic ta akceptacja i niepokj sprawiy, e oczy
zapieky mnie jeszcze bardziej. Yeva przybraa dziwny wyraz twarzy, jakby spodziewaa si
czego takiego od dawna.
To nie bya do koca prawda. Przybyam tu, eby znale Dymitra. Nigdy nie mylaam
zbyt wiele o odszukaniu jego rodziny, ale teraz zdaam sobie spraw, e to, e ich
znalazam, byo najlepszym, co mi si przytrafio.
Nie mogam nawet myle o odpowiedzeniu na jej pytania, wic zaczam opowiada swoj
histori, zanim straciabym odwag, przed tymi wszystkimi kochajcymi twarzami. Gdy
sowa pyny z moich ust, czuam si tak, jakby mwi o tym kto inny, a ja tylko
obserwowaam to z daleka.
w. Wadimir?
Syszaycie o tym?
Wszyscy o tym syszeli - powiedziaa Karolina. - Wiemy co si stao. To bya twoja
szkoa? Bya tam tej nocy?
Skinam gow.
- 63 -
Moje sowa urway si, ale w tym momencie wszyscy pojli, o co chodzi. Olena zapaa z
trudem powietrze i mrukna co po rosyjsku. Wyapaam sowo Bg. Karolina siedziaa
zamroona, ale Wiktoria wci si nade mn nachylaa. Te oczy, tak podobne do oczu jej
brata, wpatryway si we mnie uwanie, zupenie jakby naciskay mnie do powiedzenia
niewane jak okropnej prawdy.
To byo stwierdzenie, nie pytanie, ale i tak patrzya na mnie, czekajc na potwierdzenie.
Zastanawiaam si czy przypadkiem nie wyjawiam czego, co byo dla niej nikym ladem
podpowiedzi, e w tej historii moe by co wicej. By moe mi si zdawao i ona chciaa
tylko potwierdzi te sowa. Przez moment rozwaaam powiedzenie im, e Dymitr jest
martwy. To byo to, co powiedziaaby im Akademia, to, co powiedzieliby im stranicy. To
byoby dla nich atwiejsze... ale jako nie mogam ich okamywa - nawet gdyby to byo
kamstwo w dobrej wierze. Dymitr chciaby caej prawdy i jego rodzina take chciaa.
Nie - powiedziaam i na jedno uderzenie serca, nadzieja pojawia si na twarzach
wszystkich. Przynajmniej do momentu, gdy znw zaczam mwi. - Dymitr jest
strzyg.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca
- 65 -
Rozdzia smy
REAKCJE CZONKW RODZINY Dymitra byy rne. Niektrzy pakali. Niektrzy byli
oszoomieni. A niektrzy - gwnie Yeva i Wiktoria - po prostu przyjli to do wiadomoci i
utrzymywali emocje z dala od twarzy, zupenie tak jak zrobiby to Dymitr. To zasmucio
mnie bardziej ni zy, bo za bardzo mi o nim przypominao. Spord wszystkich, ktrzy
przybyli do domu zaraz przed usyszeniem wiadomoci, ciarna Sonia wykazaa
najbardziej uczuciow reakcj. Pobiega do swojego pokoju szlochajc i nie chciaa z niego
wyj.
Jednak Yeva i Olena w krtkim czasie zaczy dziaa. Biegle rozmawiajc po rosyjsku,
wyranie co planoway. Wykonay kilka telefonw, a Wiktoria zostaa wysana, eby co
zaatwi. Nikt nie wydawa si mnie potrzebowa, wic gwnie wasaam si po domu,
starajc si schodzi wszystkim z drogi. Zajam si studiowaniem pek, ktre widziaam
wczeniej, przebiegajc doni po skrzanych oprawach ksiek. Tytuy byy napisane
cyrylic, ale to nie miao znaczenia. Dotykanie ich i wyobraanie sobie, e Dymitr je
trzyma i czyta, jako sprawiao, e czuam si bliej niego.
Zmarszczyam brwi.
Potrzsna gowa.
Nie dla nich. Tutaj, na zewntrz... w takich wioskach... nie ma czego takiego jak
stan poredni. Albo jeste ywy, albo martwy. Oni nie zamierzaj uzna go za
jednego... z nich - nie potrafia powstrzyma wypywajcego z jej gosu wstrtu. On jest dla nich martwy pod kadym wzgldem. Bd go opakiwa a potem rusz
dalej. Ty te powinna.
Nie oburzaa mnie jej tpa postawa, poniewa wiedziaam, e ona nie chciaa okaza si
obojtna. To by po prostu jej styl bycia.
Problem polega na tym, e dla mnie ten poredni stan by bardzo realny i w tym wypadku
nie byo mowy, ebym moga pj dalej. Jeszcze nie teraz.
Dziki, ale nie moga tego wiedzie. I szczerze mwic, gdybym bya na twoim
miejscu... to nie wiem. Prawdopodobnie postpowaabym w taki sam sposb.
Nie, nie postpowaaby tak - powiedziaa. - Zawsze jeste mia dla ludzi.
Czy ty podrowaa z kim jeszcze przez te ostatnie kilka dni? W moim rodowisku
nie mam reputacji zbyt miej osoby. Mam negatywne nastawienie i wiem o tym.
Umiechna si.
Tak, masz. Ale zawsze mwisz ludziom waciwe rzeczy, kiedy musisz.
Powiedzenie tego Bielikowom, tak jak ty to zrobia... to byo trudne. I bez wzgldu
na to, co mwisz, moesz by uprzejma i zrezygnowa ze swojego zwykego obycia,
eby sprawi, aby ludzie poczuli si dobrze. Przynajmniej przez wikszo czasu.
Byam nieco zaskoczona. To tak postpowaam? Czsto mylaam o sobie, jak o chtnie
pocigajcej za spust krlowej suk, a teraz prbowaam przypomnie sobie moje
zachowanie w cigu tych ostatnich kilku dni. Byam dla niej gwnie zbdnym nadbagaem,
ale porwnujc to do innych, ktrych spotkaymy, przypuszczaam, e byam wobec niej
przyjazna.
Abe nie jest arystokrat, ale jest naprawd wan osoba. Nie jest te Rosjaninem, ale
troch w tym kraju przebywa, zawsze w sprawach biznesowych - sdz, e zarwno
legalnych jak i nielegalnych. Jest zaprzyjaniony ze wszystkimi wanymi morojami
i przez wikszo czasu wydaje si, e kontroluje rwnie alchemikw. Wiem, e
jest wczony w proces robienia naszych tatuay... ale jego dziaalno siga
znacznie dalej. Za jego plecami nadalimy mu przezwisko.... Zmey.
Zma co? - ledwo usyszaam to sowo. Brzmiao jak zz-ma. To z pewnoci nie byo
nic, co bym kiedykolwiek wczeniej syszaa. Umiechna si delikatnie na widok
mojego zmieszania.
Zmey to po rosyjsku "w". Ale nie byle jaki w. - Jej oczy zwziy si, gdy
zastanawiaa si nad lepszym wyjanieniem. - To termin czsto uywany w mitach.
Suy do okrelenia nazwy olbrzymich wy z ktrymi musz walczy bohaterzy.
- 67 -
Tak... Gdy tamtej nocy w Sankt Petersburgu zadzwoniam do nich, powiedzieli mi,
e trwaj poszukiwania ciebie. Abe wysa zlecenie przez alchemikw, ebym
zostaa z tob, dopki nie bdzie mg si tutaj z nami spotka. Najwyraniej szuka
ci w czyim imieniu.
Ogarno mnie zimno. Moje obawy stay si rzeczywiste. Ludzie mnie szukali. Ale kto?
Jeli Lissa rozpocza na mnie obaw, to wyczuabym to odwiedzajc jej gow. Nie
sdziam, eby to by te Adrian. Nie ze sposobem, w jaki wydawa si niesamowicie
zdesperowany i prbowa wycign ode mnie informacje dotyczce miejsca mojego
pobytu. A w dodatku, wydawa si akceptowa moj potrzeb podry.
Wic kto mnie szuka? I z jakiego powodu? Ten Abe wydawa si wysoko postawion
osob - aczkolwiek zamieszan w ciemne interesy - kim, kto mg by rwnie dobrze
powizany z krlow albo innymi, prawie tak samo wanymi osobistociami. Czy on zosta
wyznaczony do odnalezienia mnie i sprowadzenie z powrotem? Albo - biorc pod uwag to,
jak bardzo nienawidzia mnie krlowa - moe zlecono mu upewnienie si, e ju nie wrc?
Miaam do czynienia z zabjc?
Sydney najwyraniej wydawaa si odnosi do niego z mieszank strachu i szacunku.
- 68 -
Do koca dnia miaam duo czasu dla siebie, wic postanowiam zrobi szybki wypad i
sprawdzi co u Lissy. Wbrew samej sobie byam ciekawa tego, jak potoczyy si sprawy z
Avery Lazar.
Mimo i intencje Lissy byy dobre, wci miaa obawy, co do zabrania Avery na lunch. A
jednak bya mile zaskoczona, widzc jak Avery doskonale si wpasowuje, czarujc zarwno
Christiana jak i Adriana. Wprawdzie Adrian by pod wraeniem caej pci eskiej.
Christian by trudny do rozgryzienia, ale nawet on zdawa si coraz bardziej j lubi prawdopodobnie dlatego, e cigle dokuczaa Adrianowi. Kady, kto pozwala sobie
artowa z Adriana, by na licie Christiana wysoko sklasyfikowany.
Wic wytumacz mi to - powiedziaa Avery, nakrcajc makaron na widelec. - Ty po
prostu co, wczysz si cay dzie po Akademii? Prbujesz dopeni swoje
dowiadczenia ze szkoy redniej?
Nie ma nic do dopeniania - powiedzia wyniole Adrian. - Cakowicie rzdziem
swoj szko. Byem uwielbiany i adorowany - nie eby to byo jakie zaskakujce.
Siedzcy obok niego Christian omal nie zadawi si jedzeniem.
Wic... prbujesz przywrci swoje dni chway. Twoje notowania spady od tego
czasu, co?
To niemoliwe - powiedzia Adrian. - Jestem jak dobre wino. Z wiekiem robi si
coraz lepszy. Najlepsze jeszcze przede mn.
Zdaje si, e po takim czasie powinno si zestarze - powiedziaa Avery,
najwyraniej nie przekonana jego zniewalajcym porwnaniem do wina. - Jestem
totalnie znudzona, nawet jeli przez wikszo dnia pomagam ojcu.
Adrian wikszo dnia przesypia - zauwaya Lissa, starajc si zachowa powag wic waciwie nie musi si martwi szukaniem sobie czego do roboty.
Hej, spdzam znaczn cz mojego czasu pomagajc ci rozwika tajemnice
uytkowania ducha - przypomnia jej Adrian.
Lissie zabrao chwil by odpowiedzie. Nie bya pewna czy kiedykolwiek przyzwyczai si
do tego, e jej magia jest ju wszystkim znana.
Stop. Mam wraenie, e zaraz usysz komentarz o tym, jak to kobiety o tobie ni.
Dopiero jadem, wiesz?
Wcale nie zamierzaem tego mwi - powiedzia Adrian.
- 69 -
Ale wyglda troch tak, jakby aowa, e nie on pierwszy wymyli ten art. Nie mogam
powstrzyma odrobiny rozbawienia, jakie to we mnie wzbudzio. Adrian publicznie by taki
zuchway i nonszalancki... a w moich snach pokazywa swoj powan i zatroskan stron.
By bardziej skomplikowany ni ktokolwiek sdzi.
Avery wygldaa na zaskoczon.
O rany. Mylaam kiedy, e uywanie powietrza jest fajne. Ale najwyraniej nie.
Nagle niewielki powiew wiatru rozwia jej wosy, sprawiajc, e wygldaa jakby pozowaa
do sesji zdjciowej w bikini. Posaa grupie olniewajcy umiech. Brakowao tylko
fotografa.
Dwik dzwonka sprawi, e wszyscy wstali. Christian zda sobie spraw, e zostawi swoj
prac domow w innej klasie i popieszy po ni - oczywicie po tym, jak pocaowa Liss
na dowidzenia. Adrian odszed rwnie szybko.
Nauczyciele krzywo na mnie patrz, jak krc si po szkole, gdy zaczynaj si lekcje
- posa Lissie i Avery may pukon. - Do nastpnego razu, moje panie.
Avery, ktrej nie obchodzio, co nauczyciele myl, odprowadzia Liss do jej nastpnej
klasy. Twarz starszej dziewczyny bya zamylona.
Jakby kiedykolwiek nie bya. Gdyby Avery wdziaa przez wi chocia poow rzeczy,
ktre robi Christian i Lissa, nie miaaby co do tego wtpliwoci.
Lissa zamiaa si.
Gdzie to syszaa?
Na Dworze. Krlowa opowiadaa, jaka to jest szczliwa, e wy dwoje jestecie par
i zawsze trzymacie si razem.
Lissa jkna.
Tak jest, bo zawsze, kiedy jad do Dworu ona te go zaprasza i wysya nas oboje,
ebymy robili dla niej rne rzeczy. To nie jest nasz wybr... To znaczy, nie
zrozum mnie le. Nie mam nic przeciwko spdzaniu z nim czasu, ale powodem, dla
ktrego zawsze jestemy razem jest to, e Tatiana nas do tego zmusza.
Jednak wydaje si, e ona ci lubi. Cigle o tobie mwi; o potencjale, jaki posiadasz
i o tym, jak bardzo jest z ciebie dumna.
Myl, e jest dumna z manipulowania mn. Jechanie tam jest straszn mk. Ona
- 70 -
Wybacz - powiedziaa Avery, wygldajc jakby czua si z tym naprawd le... - Nie
chciaam podejmowa przykrego tematu. Chciaam tylko wiedzie czy Adrian jest
dostpny, to wszystko.
Lissa nie bya za na Avery. Jej furia bya skierowana przeciwko krlowej i temu jak
zakadaa, e kady zrobi to, co ona kae i zataczy wtedy, kiedy mu rozkae. wiat
morojw od zawsze by zarzdzany przez krla lub krlow i czasem Lissa mylaa, e ju
czas na zmiany. Potrzebny by system, w ktrym gos kadego byby rwny - arystokraci i
nie arystokraci. Nawet dampiry.
Im bardziej o tym mylaa, tym bardziej czua, jak kuje j gniew. Zo i frustracja
rozgorzay w niej sposb bardziej cechujcy mnie, nie j. To sprawiao, e czasem chciaa
krzycze, pj prosto do Tatiany i powiedzie jej, e zrywa umow. adna szkoa nie bya
tego warta. Moe nawet powiedziaaby Tatianie, e ju czas na rewolucj, czas na obalenie
zacofania morojw...
Lissa mrugna, zauwaajc ze zdumieniem, e caa si trzsie. Skd pochodziy te emocje?
Jedn rzecz bya zo na Tatian, ale to...? Nie miaa a tak pozbawionej kontroli zoci,
odkd po raz pierwszy zacza korzysta z ducha. Biorc gboki oddech, sprbowaa
wykorzysta jedn z technik uspokajajcych, ktrych si nauczya. Robia to tak, eby
Avery nie wiedziaa, e prawie poddaa si szalestwu.
Lissa prawie si na to umiechna. Mia bya kiedy rywalk Lissy i skupionym na sobie
bachorem. Ale po tym, jak strzygi zabiy jej matk, Mia przybraa t zagorza i
zdeterminowan postaw, ktra podobaa si zarwno mi jak i Lissie. Mia zamieszkaa na
Dworze z ojcem, trenujc w sekrecie walk, aby ktrego dnia mc stoczy bitw ze
strzygami.
Lissa spojrzaa przez korytarz i dostrzega surowego stranika Avery. Simon moe nie by
tak ponury jak Reed, brat Avery, ale cigle mia ten sam sztywny i oschy wygld jak
wtedy, gdy Lissa spotkaa go po raz pierwszy. Jednak Avery wydawaa si dobrze dawa z
nim sobie rad.
Tak?
Adrian jest dostpny.
- 72 -
Tumaczenie: Ginger_90
- 73 -
Rozdzia dziewity
MYLAAM, E BYE SNEM - POWIEDZIAAM.
Oni wszyscy przypominali pewnego rodzaju stojc, otaczajc promienicie moroja
formacj obronn. Abe by t dziwn twarz, ktr widziaam kiedy traciam i
odzyskiwaam wiadomo po walce przy stodole. By starszy ode mnie, wiekiem zbliony
do Oleny. Mia czarne wosy i kozi brdk, i tak opalon cer, jakiej moroje nigdy nie
mieli. Jeli kiedykolwiek widziae opalonych lub ciemnoskrych ludzi, to byo co w tym
stylu. Mia jaki ciemny pigment w skrze, ale i tak podkrelaa j intensywna blado.
Najbardziej zadziwiajce byy jego ubrania. Nosi dugi, ciemny paszcz, ktry wrcz
krzycza, e jest drogi 7 i pasujcy do niego kaszmirowy, szkaratny szal. Oprcz tego
mogam dostrzec troch zota, w postaci acucha i dopasowanych zotych, okrgych
kolczykw w jednym uchu. Pocztkowo odniosam wraenie, e wyglda jakby by piratem
albo alfonsem. Ale chwil pniej zmieniam zdanie. Co w nim mwio, e by typem
faceta, ktry zamaby sobie kolano, eby osign cel.
Sen, naprawd? To - powiedzia moroj, z bardzo nikym ladem umiechu - nie jest
co, co czsto sysz. No, moe niezupenie - jeszcze raz si nad tym zastanowi. Okazjonalnie pokazuj si ludziom w koszmarach.
Nie mogam rozpozna jego akcentu, ale z pewnoci nie by ani Amerykaninem, ani
Rosjaninem. Czyby prbowa wywrze na mnie wraenie, albo zastraszy mnie swoj
przeraliwie z reputacj? Waciwie to Sydney si go nie baa, ale z pewnoci posiadaa
w stosunku do niego zdrow doz ostronoci.
Uczestnicz w pogrzebie.
To nie jest powd, dla ktrego przyjechaa do Rosji.
Przyjechaam do Rosji, aby powiedzie Bielikowom, e Dymitr nie yje.
Wiedziaam, e nikt si o to nie zatroszczy.
To stawao si wygodnym wytumaczeniem mojego pobytu tutaj, ale gdy Abe uwanie mnie
studiowa, wzdu krgosupa przebiegy mnie dreszcze, do podobne do tych, o ktre
przyprawiaa mnie wzrokiem Yeva. Tak jak ta szalona, stara kobieta, nie uwierzy mi i
ponownie poczuam, e balansuj na krawdzi jego przyjaznej inaczej osobowoci.
Abe potrzsn gow i teraz jego umiech znikn cakowicie.
wg Czarnej ktry a krzycza jestem nadziany niczym czekolada Alpen Gold, Szaz mwi, e nadziane s tylko elki
akuku, a ja twierdz, e nadziane s tylko i wycznie szaszyki z reklamy Biedronki - przyp. Emma taaa ;D I tu powinien
polecie tekst: Powiedz kotku, co masz w rodku xD - przyp. GInger
- 74 -
To mnie nie wypytuj, staruszku. Nie, jeeli nie zamierzasz mi powiedzie, dlaczego
ty i twoi pomagierzy ryzykowalicie jazd po tej drodze, eby zabra mnie i Sydney.
O cholera, odezwaam si bez mylenia. Nie chciaam, eby Sydney wpada w kopoty. Jeli
Abe rzeczywicie by typem morojskiego ojca chrzestnego - jak ona go nazwaa? Zmey?
W? Nie wtpiam, e mgby pogada z innymi alchemikami, aby jeszcze bardziej zatruli
jej ycie.
Podczas gdy to mwi, skierowa swj wzrok na niebo i gwiazdom, jakby by jakim
rodzajem filozofa, dumajcego nad tajemnicami wszechwiata. Z jakiego powodu mnie to
rozzocio. Traktowa to jak art, kiedy wyranie mia jaki zwizany ze mn plan. Nie
lubiam by czci cudzych planw - szczeglnie, gdy nie wiedziaam, jakie one byy.
Nie jestem tob zainteresowany. Mam swoje wasne sprawy do zaatwienia. Ale
przychodz w imieniu tych, ktrzy s tob zainteresowani.
A ja ci powiedziaem, eby mnie nie okamywaa. Masz jaki powd, dla ktrego tu
jeste. Musz wiedzie jaki.
Rose? Moesz tu podej?
Przykro mi, ale nie mog zosta i uci sobie z tob pogadanki.
Nic nie szkodzi - powiedzia wspaniaomylnie. - Pniej znajdziemy na to czas.
Marne szanse - odparam. Zamia si, a ja popiesznie weszam do domu, podajc
za Wiktori. Nie poczuam si bezpiecznie, dopki nie zamknam za sob drzwi.
Nie lubi tego gocia.
Abe? - zapytaa. - Mylaam, e jest twoim przyjacielem.
Raczej nie. Jest kim w rodzaju gangstera, prawda?
Tak przypuszczam - powiedziaa, jakby to nie bya wielka rzecz. - Ale to dziki
niemu tutaj jeste.
Tak, wiem, e przyjecha, eby nas dorwa.
Kiedy zda sobie spraw z tego, e ci nie znamy, zamierza zabra ci gdzie indziej,
ale babcia powiedziaa, e musisz tu zosta. Sdz, e przynio jej si, e moesz do
nas przyj.
Co? - szalona, straszna Yeva, ktra mnie nienawidzia? - Yeva o mnie nia?
Wiktoria przytakna.
To jest dar, ktry posiada. Jeste pewna, e nie znasz Abe? Jego czas jest zbyt cenny,
eby przebywa tu bez powodu.
Zanim zdyam odpowiedzie, Olena popiesznie podesza do nas. Zapaa moje rami.
Wzdrygnam si. Ja? Uchylaam si przed tym, szczeglnie wtedy, gdy wyszlimy na
zewntrz i zobaczyam te wszystkie twarze wok ogniska. Nie znaam nikogo. Jak
mogabym mwi o Dymitrze? Jak mogabym ujawni to, co byo najblisze memu sercu?
Miaam wraenie, e wszyscy zlewaj si w jedna plam i mylaam, e zaraz zemdlej.
Przez moment nikt mnie nawet nie zauway. Karolina przemawiaa, trzymajc swoje
dziecko w ramionach. Przerywaa co chwila, a reszta si miaa. Wiktoria usiada na kocu
na ziemi i przycigna mnie do siebie. Sydney doczya do nas jaki czas pniej.
Mwi o tym, jak Dymitr by bardzo may i cigle baga j i jej przyjaciki, eby
pozwoliy mu si z nimi bawi. Mia mniej wicej sze lat, a one miay po osiem i
nie chciay, eby by w pobliu - Wiktoria przerwaa znowu i zacza nastpn cz
historii. - W kocu, Karolina powiedziaa mu, e bdzie mg, jeli zgodzi si
polubi ich lalki. Wic ona i jej przyjaciki w kko stroiy 8 jego i lalki, i cigle
urzdzay im wesela. Dymitr by onaty przynajmniej z dziesi razy.
Nie mogam nic poradzi na to, e wybuchnam miechem, gdy prbowaam wyobrazi
sobie jak twardy, seksowny Dymitr pozwala ubiera si swojej starszej siostrze.
Prawdopodobnie mg traktowa swoj lubn ceremoni z lalk tak powanie i z tak samo
stoickim spokojem, jak wypenia obowizki stranika.
Inni ludzie mwili, a ja prbowaam nada za tumaczeniem. Wszystkie opowieci byy o
dobroci Dymitra i jego sile charakteru. Nawet kiedy nie walczy z nieumarymi, Dymitr
zawsze pomaga tym, ktrzy go potrzebowali. Niemal wszyscy mogli przywoa zdarzenie,
w ktrym Dymitr wkracza pomagajc innym, robic wszystko co w jego mocy, nawet jeli
musia podj jakie ryzyko. To nie byo dla mnie niespodziank. Dymitr zawsze robi
waciwe rzeczy.
I to bya postawa, ktra sprawiaa, e kochaam go tak bardzo. Miaam podobn natur. Za
bardzo pdziam, kiedy inni mnie potrzebowali; czasem nawet pdziam, kiedy nie
powinnam. Inni nazywali mnie przez to szalon, ale Dymitr to rozumia. Zawsze mnie
rozumia i czci tego, nad czym pracowalimy, byo to, jak utemperowa t impulsywn
potrzeb wbiegania w niebezpieczestwo bez rozsdku i kalkulacji. Miaam wraenie, e
nikt inny na wiecie nigdy nie bdzie mnie rozumia tak, jak on.
Nie zauwayam, jak wiele ez spyno po moich policzkach, dopki nie zdaam sobie
sprawy z tego, e wszyscy na mnie patrz. Na pocztku pomylaam, e uznali mnie za
szalon przez pacz, ale wtedy zrozumiaam, e kto zada mi pytanie.
Chc, eby powiedziaa o ostatnich dniach Dymitra - powiedziaa Wiktoria. Opowiedz nam co. Co robi. Jaki by.
Prosz. Chc o nim usysze. Chc wiedzie. Po prostu powiedz nam cokolwiek.
Jaki by?
By twoim bratem. Wiesz, jaki by.
Tak - powiedziaa agodnie. - Ale chcemy wiedzie, co ty o nim mylisz.
Moje oczy cigle skierowane byy na ogie, obserwujc sposb, w jaki pomienie taczyy i
mieniy si, od pomaraczowego do niebieskiego.
On On by najlepszym czowiekiem, jakiego kiedykolwiek spotkaam przerwaam, eby zebra si w sobie, a Wiktoria wykorzystaa okazj, eby
przeoy moje sowa na rosyjski. - I by jednym z najlepszych stranikw. To
znaczy, by mody w porwnaniu do wielu z nich, ale kady wiedzia, kim by.
Wszyscy go znali i wielu ludzi polegao na jego radach. Nazywali go bogiem. I
gdziekolwiek bya walka albo niebezpieczestwo zawsze angaowa si w to
pierwszy. Nigdy si nie wycofywa. A kilka miesicy temu, gdy szkoa zostaa
zaatakowana
- 78 -
Byo strasznie ciko - powiedziaam im. Nie zdawaam sobie z tego sprawy, e mj
gos przeszed w szept. Musiaam wic powtrzy to goniej. - Byo strasznie
ciko. Nie chciaam go zostawia, ale wiedziaam, e musz. Nauczy mnie tak
wiele, ale jedn z najwaniejszych rzeczy byo to, e musimy chroni innych. Moim
obowizkiem byo ostrzec reszt, mimo, e chciaam zosta z nim. Przez cay ten
czas moje serce cigle powtarzao: Zawr, zawr. Id do niego. Ale
wiedziaam, e musz zrobi to, co mi kaza. Wiedziaam take, e jaka jego cz
prbowaa zapewni mi bezpieczestwo. I gdyby role byy odwrcone te
kazaabym mu biec. - Westchnam, zaskoczona, e ujawniam tyle z mojego serca,
po czym z powrotem wrciam do rzeczy. - Nawet, kiedy inni stranicy doczyli do
niego, Dymitr nigdy si nie wycofa. Zdj wicej strzyg ni niemal ktokolwiek inny.
- Waciwie to Christian i ja zabilimy najwicej. - By By niesamowity.
Uciekajc, strzygi schroniy si w jaskini, ktra okazaa si dla nich puapk. Miaa
dwa wejcia, wic weszlimy tam z obu stron. W rodku byo wicej strzyg ni si
spodziewalimy i niektrzy z naszych ludzi znaleli si w potrzasku. Wielu
stracilimy... ale stracilibymy wicej, gdyby nie byo tam Dymitra. Nie wyszed,
dopki wszyscy nie zostali uwolnieni. Nie przejmowa si niebezpieczestwem,
jakie mu grozio. Wiedzia tylko, e musi ocali pozostaych...
tumu zauwayam, e Abe i jego stranicy rwnie si przysuchuj. Jego wyraz twarzy by
nieodgadniony. Twardy, ale nie zy czy przeraajcy. Mae kieliszki zaczy kry po
grupie i kto poda mi jeden. Dampir, ktrego nie znaam, jeden z kilku obecnych
mczyzn, wsta i wznis kieliszek w powietrze. Przemwi gono i z uroczycie.
Syszaam jak kilka razy wypowiada imi Dymitra. Kiedy skoczy, wypi zawarto
kieliszka. Caa reszta rwnie to zrobia, wic ja te poszam w ich lady.
I prawie zakrztusiam si na mier.
To byo jak ogie w pynnej postaci. Z caych si walczyam eby to przekn i nie wyplu
tego, pryskajc wszystkich dookoa.
Wdka.
Spojrzaam na szko.
Boe - jknam. - Czy oni uywaj tego czego, jako paliwa rakietowego?
Nikt nie zmusza ci do picia.
Hej, nie wygaszaj mi tu kaza.
Jasne - odpara.
- 80 -
Nie byam pewna, czy to sprawiao, e bya szczliwa, czy nie. Nie byam pewna, czy moje
wszystkie szczliwe dni z Dymitrem byy warte blu, jaki teraz czuam. Po chwili znaam
ju prawd.
Oczywicie, e byy.
Co? - spytaa Sydney, uwiadamiajc mi, e powiedziaam to na gos.
Nic. Po prostu mwiam do siebie. Powinnam pj spa.
Potrzebujesz czego jeszcze? Bdziesz chorowaa?
W swj typowy obcesowy sposb wysza, gaszc wszystkie wiata i zamykajc drzwi.
Pomylaam, e zaraz zemdlej. I szczerze mwic, chciaam tego. Dzisiejszego wieczoru
moje serce zbyt mocno otworzyo si na Dymitra i chciaam, eby ten bl odszed.
Chciaam ciemnoci i zapomnienia. Zamiast tego - by moe dlatego, e byam masochistk
- moje serce zdecydowao si dokoczy dziea i doszcztnie rozerwa si na strzpy.
Poszam odwiedzi Liss.
Tumaczenie: EmmaEmily & Ginger_90
- 81 -
Rozdzia dziesity
WSZYSCY ZAPRZYJANILI SI z Avery tak szybko, e tego wieczora grupa spotkaa si
ponownie i dziko spdzili czas. Lissa mylaa o tym, kiedy siedziaa na pierwszej lekcji,
czyli angielskim, nastpnego ranka. Dugo nie kadli si spa, wymykajc si podczas
godziny policyjnej. Na te wspomnienia Lissa umiechna si, nawet kiedy tumia
ziewnicie. Nie mogam powstrzyma odrobiny zazdroci, ktr poczuam. Wiedziaam, e
Avery bya odpowiedzialna za szczcie Lissy, a to zrzucao mnie na niszy poziom.
Jednak... nowa przyja z Avery sprawiaa rwnie, e czuam si nieco mniej winna
opuszczenia Lissy.
Ciko jej byo skoncentrowa na Szkaratnej literze, gdy walczya z lekkim kacem.
Avery wydawaa si mie nieskoczone zapasy wysokoprocentowych napoi alkoholowych.
Adrian od razu si za nie zabra, ale Lissa si troch wahaa. Porzucia swj imprezowy tryb
ycia ju jaki czas temu, ale ostatecznie zeszej nocy poddaa si i wypia wicej szklanek
wina, ni w rzeczywistoci powinna. Jak na ironi, to byo cakiem podobne do mojej
sytuacji z wdk. Obie pofolgowaymy sobie, pomimo tego, e byymy oddzielone
tysicami mil.
Nagle, wysokie wycie przeszyo powietrze. Lissa poderwaa gow do gry, jak z reszt
kady inny w klasie. W rogu pokoju, may alarm przeciwpoarowy miga i piszcza
ostrzegawczo. Naturalnie, niektrzy uczniowie zaczli si cieszy, podczas gdy inni
sprawiali wraenie przeraonych. Reszta wygldaa po prostu na zaskoczonych i czekaa.
Wykadowczyni Lissy rwnie wygldaa na troch zbit z tropu i po szybkim zbadaniu
sytuacji, Lissa dosza do wniosku, e to nie by zaplanowany alarm. Nauczyciele zwykle
stawali na czele, kiedy byy wiczenia, a pani Malloy nie miaa tego zwykego znuonego
wyrazu twarzy, ktry nauczyciele przybierali, kiedy prbowali obliczy, ile czasu te
wiczenia zabior im z lekcji.
- 82 -
Christian z Liss syszc za sob gos, odwrcili si zaskoczeni i zobaczyli Avery. Miaa na
sobie fioletow sukienk ala sweter i czarne szpilki, ktre na mokrej trawie wydaway si
by zupenie nie na miejscu.
Zaprowadzia ich do rodka, ale zamiast pj do jej pokoju, przemknli do innej czci
budynku i poszli do miejsca, ktre znaam cakiem dobrze: pokoju Adriana.
Avery zacza wali do drzwi.
- 83 -
Dalej dobijaa si do drzwi i krzyczaa, a wreszcie Adrian otworzy. Jego wosy sterczay
pod dziwnymi ktami, a pod oczami mia ciemne krgi. Poprzedniej nocy wybi dwukrotnie
wicej, ni Lissa.
Gwatownie wpakowaa si na jego kanap, czujc si jak u siebie w domu, podczas gdy
Adrian dalej si na nich gapi. Lissa z Christianem doczyli do niej.
Avery wywoaa alarm przeciwpoarowy - wyjania Lissa.
Nieza robota - powiedzia Adrian, zwalajc si na mikkie krzeso. - Ale dlaczego
musielicie przychodzi tutaj? Czy to jest jedyne miejsce, ktre nie spala si do cna?
Avery zatrzepotaa do niego rzsami.
Lissa zwykle miaa dosy purytaskie 9 podejcie do tego typu rzeczy, ale co w tym j
rozbawio. To byo takie dzikie, takie gupie... e stanowio przerw od wszystkich jej
ostatnich zmartwie.
Wiesz, domylenie si, e to faszywy alarm, nie zajmie im znowu tak wiele czasu.
W tym momencie mog ju wszystkich puszcza.
Mog - zgodzia si Avery, kadc nogi na stoliku do kawy. - Ale mam przeciek z
cakiem niezego rda, e kolejny alarm si uruchomi w szkole, kiedy tylko
otworz drzwi.
Jak, do diaba, udao ci si tego dokona? - zapyta Christian.
cile tajne.
W jzyku potocznym purytanizm to skrajne przejawianie jakich zasad, szczeglnie moralnych - przyp. Szazi
- 84 -
I bez adnego ostrzeenia wicej, ta sadystyczna stara kobieta dalej kopaa w ko.
Gwatownie doprowadziam si do pionu, a wiat zawirowa wok mnie. Mwiam to ju
wczeniej, ale tym razem naprawd miaam to na myli: Nigdy wicej picia. Z tego nigdy
nie wychodzi nic dobrego. Kodra i poduszka wyglday okropnie kuszco dla mojego
cierpicego katusze ciaa, ale par kopw wicej od szpiczastych butw Yevy, kazao mi si
wyrwa z ka.
10
Patologia! Rano kopi w ko, potem pewnie z procy karmi, kto wie co jeszcze? Dymitr musia mie trudne dziecistwo.
- przyp. Szazi Taa, zwaszcza jak si narba i na drugi dzie musia piec chleb xD - przyp. Ginger
- 85 -
Paul przetumaczy moje sowa, ale Yeva pokrcia gow i ponownie przemwi.
Posza na to mae ustpstwo, ale o zmianie ubra widocznie nie byo mowy. Dobre i to.
Kady krok ktry zrobiam, sprawia, e czuam si le 11 i prawdopodobnie odleciaabym
robic co tak skomplikowanego jak rozbieranie i ubieranie si. Ubrania rwnie nie
mierdziay czy co; byy w wikszoci po prostu wymite po tym, jak w nich usnam.
Kiedy zeszam na d, zauwayam, e wszyscy oprcz Oleny jeszcze spali. Mya pozostae
z zeszej nocy naczynia i wygldaa na zaskoczon widzc, e ju wstaam. No to byo nas
ju dwie.
To troch wczenie dla ciebie, nieprawda? - zapytaa.
Odwrciam si i rzuciam okien na kuchenny zegar. Westchnam. Byo dopiero jakie
cztery godziny po tym, jak poszam do ka.
Dobry Boe. Czy w ogle wzeszo ju soce?
Co dziwne, wzeszo. Olena zaproponowaa, e zrobi mi niadanie, ale Yeva znowu
powtrzya, e nasz czas si koczy. Mj brzuch wydawa si jednoczenie chcie jedzenia
i odczuwa do niego wstrt, wic nie mogam stwierdzi czy powstrzymywanie si byo
dobr spraw czy nie.
Wszystko jedno - powiedziaam. - Po prostu chodmy i miejmy to za sob.
Yeva posza do salonu i wrcia chwil pniej z wielgan teczk. Podaa mi j
wyczekujco. Wzruszyam ramionami i wziam j, przewieszajc przez jedno rami.
Wyranie bya wypchana, ale nie bya specjalnie cika. Ponownie wysza do innego
pokoju i wrcia z kolejn torb na rami. J te wziam i przewiesiam przez to samo
rami, balansujc nimi. Ta bya cisza, ale moje plecy nie narzekay za bardzo. Kiedy
wysza po raz trzeci i wrcia z gigantycznym pudem, zaczam si denerwowa.
Co to jest? - zadaam, biorc je od niej. Miaam wraenie jakby powkadaa do
niego cegy.
Babcia potrzebuje ci, eby poniosa par rzeczy - powiedzia mi Paul.
Tak - powiedziaam przez zacinite zby. - Tak jakby zauwayam to jakie
pidziesit kilogramw temu.
11
Czyli odczuwaa mdoci i kopoty odkowe, lub po prostu bya jeszcze nie do koca trzewa. - przyp. Szazi
- 86 -
Yeva daa mi jeszcze jedno pudo, ukadajc je na stos, na szczycie reszty. Nie byo takie
cikie, ale tak szczerze powiedziawszy, pki co, to nie miao adnego znaczenia. Olena
posaa mi wspczujce spojrzenie, pokrcia gow i powrcia cicho do swoich naczy,
widocznie nie chcc si kci z Yev.
Po tym Yeva wyruszya, a ja posusznie podyam za ni, prbujc zarwno trzyma puda
i nie pozwoli torbom zlecie z mojego ramienia. To byo spore obcienie i to takie,
ktrego moje skacowane ciao naprawd nie chciao, ale byam wystarczajco silna, e
obliczyam, e to nie bdzie problemem dosta si do miasteczka, czy gdzie tam mnie
prowadzia. Paul trwa przy moim boku, widocznie po to, eby poinformowa mnie gdyby
Yeva znalaza co przy drodze i chciaaby, ebym to te poniosa.
Wygldao to tak, jakby wiosna zawiaa na Syberi duo szybciej ni kiedykolwiek w
Montanie. Niebo byo czyste, a poranne soce ogrzewao rzeczy zaskakujco szybko.
Ciko to byo nazwa soneczn pogod, ale byo wystarczajce, eby je zauway. To
bya wyjtkowo niesprzyjajca pogoda do spaceru dla morojw.
Jak na kogo tak starego, Yeva moga si porusza w cakiem niezym tempie i zapaam si
na tym, e musiaam si spieszy, aby nady za ni z moim obcieniem. W pewnym
momencie, spojrzaa do tyu i powiedziaa co do Paula, ktry to przetumaczy jako:
Jest poniekd zaskoczona, e nie moesz si porusza szybciej.
Tak, c, ja jestem jakby zaskoczona, e nikt inny nie moe nie czego z std.
Ponownie przetumaczy.
Mwi, e jeli naprawd jeste tak sawn zabjczyni strzyg, to poniesienie kilku
rzeczy nie powinno by problemem.
Odczuam ogromn ulg, kiedy centrum miasteczka pojawio si w zasigu wzroku... tylko,
e przeszlimy przez nie.
Nie odwracajc si, aby chocia zaszczyci mnie spojrzeniem, Yeva powiedziaa co
szybko.
Babcia mwi, e Wujek Dimka nigdy by tak duo nie narzeka - powiedzia Paul.
To nie wina Paula; by po prostu posacem. Jednak za kadym razem, kiedy przemawia,
miaam pewnego rodzaju ch, eby go kopn. Pomimo tego, dalej niosam swoje brzemi
i ju si nie odezwaam przez reszt drogi. W pewnym stopniu, Yeva miaa racj. Byam
owc strzyg i to bya prawda, e Dymitr nigdy by nie narzeka na powalone zachcianki
starej kobiety. Cierpliwie wykonaby swj obowizek.
Prbowaam przywoa w mylach jego obraz i czerpa od niego si. Ponownie mylaam o
tym czasie w chatce, mylaam o sposobie, w jaki jego usta dotykay moich i cudownym
zapachu jego skry, kiedy przyciskaam si do niego bliej. Mogam jeszcze raz usysze
jego gos, mruczcy mi do ucha, e mnie kocha, e jestem pikna, e jestem jedyn...
Mylenie o nim nie odganiao niewygody mojej podry z Yev, ale robio j nieco
znoniejsz.
- 87 -
Szlimy przez prawie godzin, zanim doszlimy do maego domku i caa zlana potem,
byam gotowa przewrci si z ulgi. By to domek parterowy, wykonany ze zniszczonych
przez warunki pogodowe, ale rwno poukadanych, brzowych desek. Jednak okna byy
otoczone z trzech stron przez przepikne, bogato stylizowane niebieskie okiennice pokryte
biaym wzorem. To by ten sam rodzaj koloru, ktry rzuca si w oczy, jaki widziaam na
budynkach w Moskwie i Sankt Petersburgu. Yeva zapukaa do drzwi. Na pocztku
odpowiedziaa jej cisza, na co spanikowaam, mylc, e bdziemy musieli zawrci i i z
powrotem do domu.
Wreszcie, kobieta otworzya drzwi - morojka. Miaa moe trzydzieci lat, bya pikna z
wysokimi komi policzkowymi i blond wosami o odcieniu truskawkowym. Krzykna
zaskoczona widzc Yev, umiechajc si i witajc j po rosyjsku. Spogldajc na Paula i
na mnie, kobieta szybko odsuna si do rodka i pokazaa ebymy weszli.
Jak tylko zauwaya, e jestem Amerykank, przesza na angielski. Wszyscy ci dwujzyczni
ludzie byli niesamowici. W Stanach to bya rzadko. Wskazaa na st i powiedziaa mi,
ebym tam wszystko postawia, co zrobiam z ulg.
Oksana zaoferowaa nam krzesa. Moje byo drewniane z prostym oparciem, ale w tej
chwili, czuam, jakby to byo wypenione puchem ko. Westchnam zadowolona i
staram pot z czoa. Tymczasem Oksana rozpakowaa rzeczy, ktre przyniosam. Torby byy
wypenione pozostaociami po pogrzebie. Pudeko z wierzchu zawierao jakie naczynia i
garnki, ktre, jak wyjani Paul, byy poyczane od Oksany jaki czas temu. W kocu
Oksana dotara do puda ze spodu i, jak mi dopom Boe, byo wypenione ceglan kostk
ogrodow.
Z drugiej strony salonu, Yeva wygldaa na bardzo zadowolon z siebie. Oksana bya
zachwycona prezentami.
Miaam rozpuszczone wosy, wic moje tatuae nie mogy wyjawi mojego statusu
niezaprzysionej. Moe po prostu si zastanawia jak Amerykanka odkrya drog na takie
zadupie. A moe myla, e byam nowym rekrutem dziwek sprzedajcych krew.
Przy trzeciej szklance wody, zaczam czu si lepiej. To byo mniej wicej wtedy, kiedy
Oksana powiedziaa, e powinnimy co zje, a do tego czasu, mj brzuch by ju na to
gotowy. Oksana i Mark razem przygotowywali jedzenie, odrzucajc wszystkie propozycje
pomocy.
Obserwowanie pracujce pary byo fascynujce. Nigdy nie widziaam takiej sprawnej
druyny. Nigdy nie wchodzili sobie w drog i nie musieli omawia tego, co robi dalej. Po
prostu wiedzieli. Pomimo odlegej lokalizacji, wyposaenie kuchni byo nowoczesne i
Oksana umiecia w mikrofalwce jakie danie z duszonych ziemniakw. Mark sta plecami
do niej, kiedy grzeba w lodwce, ale jak tylko j wczya, powiedzia:
Zamrugaam zaskoczona, spogldajc pomidzy nimi. Nawet nie widzia na ile ustawia.
Wtedy zaapaam.
Poniewa dokadnie tak to wygldao dla mnie i Lissy. Historie o poczeniach zawsze
istniay w folklorze morojw, ale to, jak w si formoway zawsze byo zagadk.
Powszechnie wierzono e to po prostu si zdarza. Jak Oksana, Lissa powszechnie bya
uznawana za moroja bez specjalizacji - takiego, ktry nie mia adnych specjalnych
zdolnoci z jakim elementem. Teraz oczywicie to pojlimy, e wi wystpowaa tylko z
uytkownikami ducha, kiedy ocalali ycia innych.
Co w gosie Oksany powiedziao mi, e nie bya naprawd a tak zaskoczona, e
wiedziaam. Jednak nie mogam zrozumie, jak zdaa sobie z tego spraw, a ja byam zbyt
oszoomiona przez swoje odkrycie eby powiedzie cokolwiek innego. Lissa i ja nigdy,
przenigdy nie spotkaymy innej poczonej pary. Jedyna dwjka o jakiej wiedziaymy,
okryta bya wiekami niekompletnej historii, przez co byo zbyt ciko odrni fakty od
fikcji. Jedynymi innymi tropami, jakie miaymy, bya Panna Karp - nasza bya
nauczycielka, ktra oszalaa - i Adrian, ktry do tej pory by naszym najwikszym
- 89 -
odkryciem. Uytkownik ducha, ktry by bardziej lub mniej stabilny - zaley jak na to
spojrze.
Kiedy posiek by gotowy, nie drylimy tej kwestii. Oksana prowadzia konwersacje
utrzymujc lekkie tematy i skaczc pomidzy jzykami. W czasie jedzenia, bacznie
studiowaam j i Marka, szukajc jakichkolwiek oznak niestabilnoci. adnych nie
zauwayam. Wydawali si by idealnie miymi, idealnie zwykymi ludmi. Gdybym nie
wiedziaa lepiej, nie miaabym adnych powodw eby cokolwiek podejrzewa. Oksana nie
wygldaa na osob w depresji, czy wyprowadzon z rwnowagi. Mark nie odziedziczy
tych ohydnych cieni, ktre czasem przenikay we mnie.
Mj brzuch z radoci powita jedzenie i w kocu przeszed mi bl gowy. Jednak w
pewnym momencie, owino mnie dziwne wraenie. Byo dezorientujce, jakby trzepotanie
skrzyde w mojej gowie i przebiega przeze mnie fala ciepa, a potem zimna. Uczucie
znikno tak szybko, jak si pojawio i miaam nadziej, e to byy ju ostatnie efekty
choroby po tej demonicznej wdce. 12
Skoczylimy je i zerwaam si eby pomc. Oksana potrzsna gow.
Kiwn gow.
12
Tak, tak drogie dzieci, bo wdka to ZUO! Zwaszcza Russia vodka. Nie rbcie tego w domu. - przyp. Szazi. Ani w
magazynku - przyp. Ginger
- 90 -
Yeva?
Ona potrafi wyczuwa rzeczy... rzeczy, ktrych reszta z nas nie potrafi. Jednak nie
zawsze wie, co wyczuwa. Wiedziaa tylko, e bio od ciebie jakie dziwne uczucie i
e tylko wok jednej innej osoby to wyczuwaa. Wic przyprowadzia ci do mnie.
Wydaje mi si, e mogaby to zrobi nie kac mi przy okazji nosi wartociowych
rzeczy gospodarstwa domowego czy co.
To sprawio, e si rozemia.
Nie bierz tego do siebie. Testowaa ci. Chciaa sprawdzi czy jeste warta jej
wnuka.
I co z tego wynika? Teraz jest martwy. - Niemal zadawiam si tymi sowami.
To prawda, ale dla niej to nadal wane. A tak przy okazji, to uwaa, e jeste warta.
Ma zabawny sposb na okazywanie tego. To znaczy, poza przyprowadzeniem mnie
tutaj, ebym was poznaa.
Znowu si rozemia.
To zupenie go zaskoczyo.
Jej kompulsja jest silna, tak... ale co masz na myli, mwic chodzenie w snach?
Jakby... bya w stanie wej do kogo umysu, kiedy pi. Czyjegokolwiek umysu nie tylko twojego. Wtedy mogliby prowadzi rozmowy, dokadnie tak jakby byli
razem. Mj przyjaciel tak potrafi.
Wyraz twarzy Marka powiedzia mi, e to byo dla niego co nowego.
Osoba z ktr dziel wi? Nigdy nie syszaam takiego okrelenia. Dziwnie brzmiao, ale
miao sens.
- 91 -
Przygotowywaam si na swoj mier przez cay czas i obawiaam si utraty Lissy. Jednak
nigdy nie przyszoby mi do gowy, jakby to byo z wizi. Jaki by to miao wpyw na drug
osob? Czy byoby to jakby przerwany otwr, kiedy ju byo si blisko zwizanym z kim
innym?
Zmarszczy brwi.
Zostawia czyli... tak po prostu wyjechaa? Czy zostawia tak, e j porzucia?
Porzucenie. To sowo byo jakby kto wymierzy mi policzek i nagle stan mi przed oczami
ten ostatni dzie, w ktrym j widziaam i w ktrym zostawiam j paczc.
Musiaam zaatwi pewne sprawy powiedziaam wymijajco.
Tak, wiem. Oksana mi powiedziaa.
Co ci powiedziaa?
Tym razem on si zawaha.
Co to dokadnie znaczy?
Aura moe powiedzie uytkownikowi ducha o czyjej osobowoci. Ale Oksana
potrafi dokopa si gbiej, sign do rodka i waciwie przeczyta wicej
konkretnych informacji o danej osobie. Czasem potrafi przywiza t umiejtno
do kompulsji... ale wyniki s bardzo, ale to bardzo potne. I ze. To nie jest
waciwie robi co takiego komu, kto nie ma z tob wizi.
Przetrawienie tego zajo mi chwil. Ani Lissa, ani Adrian nie mogli czyta w mylach
innych. Najbliej tego, byo chodzenie w snach Adriana, kiedy mg wej do czyjego
umysu. Lissa nie potrafia robi tego, nawet jeli chodzio o mnie. Ja mogam j wyczu,
ale w drug stron to nie dziaao.
Oksana moe wyczu... och, nie wiem jak to wytumaczy. Jest w tobie pewna
lekkomylno. Jeste na czym w rodzaju poszukiwania. Wok caej twojej duszy
13
jest wypisana zemsta. - Nagle sign i podnis do gry moje wosy, spogldajc na
moj szyj. - Tak jak mylaem. Jeste niezaprzysiona.
Szarpnam z powrotem moj gow.
Dlaczego to taki wielki problem? Cae miasteczko tutaj wypenione jest dampirami,
ktrzy nie s stranikami. - Nadal uwaaam, e Mark jest fajnym gociem, ale
suchanie kaza zawsze mnie irytowao.
Tak, ale oni wybrali osiady tryb ycia. 14 Ty... i tobie podobni... zostalicie
czonkami samozwaczej stray obywatelskiej. Masz obsesj na punkcie polowania
na strzygi na wasn rk, z osobistym postanowieniem wyrwnania za, ktre caa
ta rasa na nas sprowadzia. To moe doprowadzi tylko do kopotw. Widz to przez
cay czas.
Przez cay czas? - zapytaam zaskoczona.
Jak mylisz, dlaczego spada liczba stranikw? Odchodz, eby mie domy i
rodziny. Albo tak jak ty odchodz, eby cigle walczy, ale nie odpowiada przed
nikim - dopki nie zostaj wynajci eby zosta ochroniarzami, albo owcami strzyg.
Dampiry do wynajcia... - nagle zaczam rozumie jak ludzie spoza arystokracji,
jak Abe, nabywali swoich ochroniarzy. Pienidze mog zrobi wszystko, jak sdz. Nigdy nie syszaam o czym takim.
Oczywicie, e nie. Mylisz, e moroje albo inni stranicy chc, eby to byo
powszechnie znane? e chc wymachiwa ci tym przed nosem, jako inn opcj?
Nie wiem, co jest nie tak z polowaniem na strzygi. Zawsze si bronilimy, nie
atakowalimy. Moe jeli dampiry wyruszyyby za nimi, nie byliby a takim
problemem.
By moe, ale s rne drogi robienia tego, a niektre s lepsze od innych. A kiedy
odchodzisz, tak jak ty to zrobia - z sercem przepenionym alem i zemst? To nie
jest jeden z tych lepszych sposobw. Staniesz si niedbaa. A cienie bdce efektem
naznaczenia pocaunkiem cienia, tylko skomplikuj sprawy.
Skrzyowaam ramiona na klatce piersiowej i wpatrywaam si kamiennym wzrokiem przed
siebie.
Tak, no c, to nie jest tak, ebym moga za wiele z tym zrobi.
Odwrci si do mnie, ponownie zaskoczony.
Dlaczego osoba, z ktr jeste zwizana, nie moe po prostu wyleczy z ciebie
ciemnoci?
Tumaczenie: Szazi
14
Rozdzia jedenasty
GAPIAM SI NA MARKA PRZEZ kilka dugich sekund. W kocu gupio zapytaam:
Czy ty powiedziae... wyleczy?
Mark patrzy na mnie rwnie zaskoczony.
Tak, oczywicie. Ona moe leczy rne rzeczy, prawda? Dlaczego nie to?
Bo... - zmarszczyam brwi - to nie ma adnego sensu. Ta ciemno... te wszystkie
skutki uboczne... s od Lissy. Jeli mogaby je tak po prostu wyleczy, to dlaczego
nie moe wyleczy sama siebie?
Poniewa gdy to jest w niej, jest zbyt zakorzenione. Zbyt zwizane z jej istot. Nie
moe tego uleczy w taki sam sposb jak inne rzeczy. Ale gdy wi przekazuje to
tobie, to jest jak kada inna choroba.
Serce zaomotao mi w piersi. To co sugerowa byo zbyt miesznie atwe. Nie, to byo po
prostu mieszne, kropka. Nie byo mowy, eby po tym wszystkim przez co przeszymy,
Lissa moga wyleczy wcieko i depresj w taki sam sposb jak przezibienie czy
zaman nog. Wiktor Daszkow, pomimo swoich niecnych planw, zadziwiajco duo
wiedzia o duchu i wyjani nam jego dziaanie. Pozostae cztery ywioy miay bardziej
fizyczny charakter, podczas gdy duch pochodzi z umysu i duszy. Uywanie tak duej
iloci psychicznej energii - bycie zdolnym do robienia tak potnych rzeczy - nie moe si
obej bez niszczycielskich skutkw ubocznych. Zwalczaymy te efekty od samego
pocztku, najpierw w Lissie, a potem we mnie. Ale nie mogy tak po prostu odej.
Mark nie mia pojcia o kim mwiam, ale jasne byo, e to nie miao znaczenia dla tego, co
chcia wyrazi.
Masz racj. To wcale nie jest takie proste. To wymaga ostronego balansowania, nici
zaufania i wewntrznej siy pomidzy dwojgiem ludzi. Nauczenie si tego zajo mi
i mojej onie duo czasu Wiele cikich lat...
Jego twarz spochmurniaa i mogam sobie tylko wyobrazi, jakie byy te lata. Mj krtki
czas z Liss by wystarczajco okropny. Oni yli z tym o wiele duej ni my. To musiao
by czasami nie do zniesienia. Powoli, ze zdumieniem, odwayam si da wiar jego
sowom.
Wzruszy ramionami.
- 94 -
Cigle moe robi inne rzeczy... leczy, uywa wpywu... ale nie z tak si, z jak
mogaby, gdyby mnie cigle nie leczya.
Moja nadzieja upada.
Och. W takim razie... nie mog. Nie mog tego zrobi Lissie.
Bez wzgldu na to, co ona robi tobie? Rose. Mam przeczucie, e ona nie uwaa tego
za sprawiedliw wymian.
Cofnam si w pamici do naszego ostatniego spotkania. Mylaam o tym, jak j tam
zostawiam, nie baczc na jej bagania. Mylaam o depresji, jakiej dowiadczaa z powodu
mojej nieobecnoci. Mylaam o tym, jak wzbraniaa si przed uleczeniem Dymitra, gdy
mylaam, e jest jeszcze dla niego nadzieja. Obie byymy zymi przyjacikami.
Potrzsnam gow.
Mark posa mi dugie, opanowane spojrzenie, ale nie popycha mnie w tej kwestii. Rzuci
okiem w gr, na soce, zupenie jakby mg powiedzie, jaki mamy teraz czas. I
prawdopodobnie mg. Mia ten przeywajcy w dziczy rodzaj natury.
- 95 -
Przypomniaam sobie jak szybko sza Yeva, podczas gdy ja usiowaam nady za ni z
moim pakunkiem. Jej plecy nie wydaway si wcale tak bole, ale po raz kolejny
przypomniaam sobie, e Paul by tylko posacem i oszczdziam mu swojego komentarza.
W porzdku. Zaraz tam bd. - Kiedy znikn, pokrciam gow. - Ciko jest by
dobrym.
Kiedy byem. Wtedy Oksana ocalia moje ycie. Poczya nas wi i w kocu si
zakochalimy. Po czym takim nie mogem znie rozki z ni, a stranicy
przypisali mnie gdzie indziej. Musiaem odej.
Czy trudno byo ich zostawi?
Bardzo. Nasza rnica wieku uczynia to jeszcze bardziej skandalicznym.
Przebieg przeze mnie dziwny chd. Mark i Oksana byli uosobieniem dwch powek
mojego ycia. Tak jak ja i Lissa walczyli przeciwko skutkom wizi, jak tworzy pocaunek
cienia. Stawiali rwnie czoa temu samemu potpieniu swojego zwizku, co ja i Dymitr.
Mark kontynuowa.
Ale czasami musimy sucha gosu swojego serca. I chocia odeszam to nie rzucam
si lekkomylnie w pogo za strzygami. Jestem starszym czowiekiem, ktry
mieszka z ukochan kobiet i zajmuje si swoim ogrodem. To jest rnica. Nie
zapominaj o tym.
Gdy wrciam do domu Bielikoww, w moim umyle panowa chaos. Bez noszenia cegie,
spacer z powrotem by nieco atwiejszy. Dao mi to szanse na zastanowienie si nad
sowami Marka. Czuam si jakbym w jednogodzinnej rozmowie otrzymaa cae yciowe
uwiadomienie.
Olena krztaa si po domu, wykonujc swoje normalne prace, takie jak sprztanie i
gotowanie. Podczas gdy ja osobicie nigdy nie chciaam spdza caych dni wykonujc tego
rodzaju domowe obowizki, to musiaam przyzna, e byo co poprawiajcego
samopoczucie w tym, e obok ciebie zawsze by kto, kto by gotw codziennie ci gotowa
i troszczy si o ciebie. Wiedziaam, e to jest moje egoistyczne pragnienie, tak jak
wiedziaam, e moja matka robi w swoim yciu wane rzeczy. Nie powinnam jej ocenia.
- 96 -
Niemniej jednak czuam ciepo i trosk, gdy Olena traktowaa mnie jak crk, chocia
ledwie mnie znaa.
Myl, e jedn z jej najwikszych obaw byo to, e kto w jej domu moe by godny.
Cigy brak apetytu Sydney, non stop martwi Olen. Ukryam umiech.
Sydney miaa frywolny charakter, ale to byo gwatowne nawet jak na ni.
Alchemicy... no c, oni zawsze s w ruchu - Olena podaa mi kawaek papieru. Zostawia to dla ciebie.
Zrb to teraz.
Co mam teraz zrobi?
Odwied j we nie. Zawsze prbujesz mi to wyjani, ale ja nigdy tak naprawd
tego nie widziaam. Pozwl mi to zobaczy.
Dobrze, sprbuj.
Ten cay pomys, eby Adrian sprbowa dosta si do mojej gowy w czasie, gdy ja
obserwowaam go przez gow Lissy, by delikatnie mwic mieszny. Nie do koca
wiedziaam czego si po nim spodziewa. Zawsze zastanawiaam si, czy aby to zrobi
musia spa albo przynajmniej zamyka oczy. Najwyraniej nie. Zamiast tego wpatrywa si
daleko w pustk, jego oczy opustoszay, gdy jego umys opuci otaczajcy go wiat. Przez
oczy Lissy mogam zobaczy, jak jaka cz jego magii promieniuje od niego i jego aury.
Lissa prbowaa przeanalizowa kady jej detal. Potem zupenie bez ostrzeenia, caa magia
znikna. Adrian zamruga i potrzsn gow.
15
Voyeurism - inaczej: wojeryzm, podgldactwo lub ogldactwo - to stan, w ktrym jedynym lub preferowanym sposobem
osigania satysfakcji seksualnej jest podgldanie praktyk seksualnych innych osb oraz wykonywanie w tym czasie
masturbacji. Czyli mwic prosto, Adrianowi chodzio tu o to, e Lissa bdzie go podgldaa i czerpaa z tego podniet ^^ przyp. Ginger
- 99 -
To te prawda.
Jak to jest, e wy nigdy nie wygldacie jakbycie pracowali?
To jest Jill. - Jill Mastrano daa si popchn do przodu. Jej jasno zielone oczy
rozszerzyy si do granic moliwoci, gdy rozejrzaa si dookoa. - Jill, to jest Lissa i
Adrian.
Jill bya jedn z ostatnich osb, jakie spodziewaam si tutaj zobaczy. Spotkaam j nieco
ponad miesic temu. Bya w dziewitej klasie, co oznaczao, e jesieni znajdzie si w
kampusie szkoy redniej. Miaa tak sam niesamowicie szczup budow ciaa jak
wikszo morojw, ale bya ona w parze ze wzrostem, ktry by imponujcy nawet jak na
morojskie standardy. To sprawiao, e wygldaa jak patyczak. Jej wosy opaday
jasnobrzowymi lokami do polowy jej plecw i byyby pikne, gdyby nauczya si je
odpowiednio ukada. Na chwil obecn byy niechlujne, a jej oglna prezencja ze
sodkoci zmienia si w niezdarno.
16
Jailbait. Sdzimy, e tu Mead zrobia gr sw, gdy pocztek wyrazu jailbait wymawia si jak Jill. U nas nie mona
przeoy tego adnie z imieniem, wic postawiymy na dosowne tumaczenie tego wyrazu - przyp. Ginger
- 100 -
Jeli o ni chodzio, to ci moroje byli zotymi gwiazdami wrd saw 17. Prawie zemdlaa,
kiedy pierwszy raz spotkaa mnie i Dymitra. Oczywicie dziki naszej reputacji. Widzc
wyraz jej twarzy, mogam powiedzie, e bya teraz blisko tego stanu.
Jill chce nauczy si, jak uywa swojej mocy do czynienia dobra zamiast za powiedzia Christian z aktorskim mrugniciem oka.
To by jego bojaliwy sposb na powiedzenie, e Jill chce nauczy si jak walczy magi.
Podzielia si ze mn swoim zainteresowaniem, a ja odesaam j do Christiana. Cieszyam
si, e miaa odwag zastosowa si do mojej rady. Christian te by w kampusie saw,
jednak w haniebny sposb.
Kolejny rekrut? - spytaa Lissa krcc gow. - Mylisz, e zatrzymasz j przy sobie?
Co to znaczy?
Po ataku, wielu ludzi mwio, e chce nauczy si jak waczy magi - wytumaczy
Christian. - Wic znaleli mnie i pracowalimy nad tym razem... raz czy dwa. Potem
wszyscy odeszli jak zdali sobie spraw, e to jest trudne i wymaga dalszego
wiczenia.
Nie pomaga ci to, e jeste zoliwym nauczycielem - zauwaya Lissa.
A wic teraz namawiasz do rekrutacji dzieci. - powiedzia w oficjalny sposb
Adrian.
Hej, mam czternacie lat - oburzya si Jill. Natychmiast poczerwieniaa, gdy zdaa
sobie spraw, e odezwaa si do niego tak miao. Uzna to za zabawne, tak jak
wiele innych rzeczy.
Mj bd - powiedzia. - Jaka jest twoja specjalizacja?
Woda.
Ogie i woda, co? - Adrian woy rk do kieszeni i wycign stu dolarowy
banknot. Rozoy go prosto. - Skarbie, mam dla ciebie propozycj. Jeli sprawisz,
e nad gow Christiana pojawi si kube zimnej wody, ktry na niego wylejesz, to
dam ci to.
A ja dodam dziesi - zamiaa si Lissa.
Ignoruj ich. S zazdroni, bo uytkownicy ducha nie mog rzuca si do walki jak
my - przyklkn, eby zniy si do wzrostu Lissy, odkd siedziaa na pododze i
da jej szybkiego causa. - wiczylimy w holu na grze, ale teraz musz j
odprowadzi z powrotem. Zobaczymy si jutro.
Nie musisz - powiedziaa Jill. - Dam rad wrci sama. Nie chc by kopotem.
17
Szaz mwi, e Adrian jest piciogwiazdkowym celebrytem. A ja w tajemnicy dodam tylko, e jest zamknity pod
kluczem, ktry ma oczywicie Szazi i noc chowa go w skarpet i wsadza pod poduszk, eby nikt go jej nie zwin. W razie
jakby ktra potrzebowaa pomocy w dostaniu si do Adriana, to su uprzejmie kluczami do domu Szaz :P - przyp. Ginger.
P.S. zapominaam ostrzec, e dawno dawno temu, w czasach prehistorycznych, Szaz zastrzega, e zmasakruje twarz swoim
bUZIaczkiem kadej zdzirze, ktra mie tkn Adriana. I podobno ma zamiar zaoy mu pas cnoty, wic wiertarka si
przyda xD chocia Czarna doradzaaby mot pneumatyczny - przyp. Ginger.
- 101 -
Adrian wsta.
Nie jeste. Jeli ktokolwiek tutaj zamierza wysili si i zosta rycerzem w lnicej
zbroi, to rwnie dobrze mog to by ja. Odprowadz ci i zostawi te gobeczki w
ich miosnym gniazdku. 18 - Posa Jill wytworny ukon - Idziemy?
Adrian... - powiedziaa Lissa z ostra nut w gosie.
Och, daj spokj - powiedzia, przewracajc oczami. - I tak miaem wraca... wy
dwoje stajecie si bezuyteczni, gdy nadchodzi godzina policyjna. I powanie,
okacie mi troch zaufania. Nawet ja mam granice.
Posa Lissie znaczce spojrzenie, ktre mwio, e jest idiotk jeli myli, e zamierza
podwala si do Jill. Lissa podtrzymaa jego spojrzenie przez kilka chwil i uwiadomia
sobie, e on ma racje. Adrian by czasami draniem i nigdy nie trzyma swojego
zainteresowania mn w tajemnicy, ale odprowadzenie Jill do dormitorium nie byo czci
jakiego wspaniaego uwodzenia. On naprawd by tylko miy.
Adrian i Jill zaczli wychodzi przez drzwi wanie wtedy, gdy wesza przez nie Avery.
Jill i Adrian wyszli. Avery usiada na pododze obok Lissy. Wygldaa na wystarczajco
oywion by by pijana, ale Lissa nie wyczua od niej zapachu alkoholu. Lissa szybko
nauczya si, e jaka cz Avery zawsze jest po prostu ywa i beztroska, niezalenie od
stanu upojenia.
18
Szaz wsadziaby ich w gobnik i wykopaa z kosmosu xD a tak na powanie, to ona uwaa, e powinny siedzie tam a nie
na rynku w Krakowie i sra ludziom na gowy - przyp. Ginger
- 102 -
Nienawidz jedzi do Dworu. Tatiana tylko gada i gada, dajc mi rady, ktre uwaa
za przydatne. To si stao nudne i aosne.
Lissa nie dodaa, e kiedy uwaaa Dwr za fajny. Oczywicie byo to wtedy, kiedy ja z ni
byam.
Tylko dlatego, e nie bya tam jeszcze ze mn. To bdzie odlot! Wiem, gdzie
mona znale same dobre rzeczy i zao si, e Adrian te z nami pojedzie. On
potrafi sforsowa kade drzwi. To bdzie jak podwjna randka. 19
C, nie liczcie na mnie - powiedzia. - Jeli moesz zabra tylko jedn osob, to
zabierz Jill.
Kogo? - spytaa Avery.
19
Szaz, na kiedy zaplanowaa zabjstwo Avery? :P - przy. Emma No ja te jestem ciekawa. Zwaszcza tych planowanych
tortur. Dev podrzucia mi rowe kajdanki i biczyk wic jakby chciaa Szaz, to mw :P - przyp. Ginger
- 103 -
Och, teraz rozumiem jak to jest. Ja musz radzi sobie z tymi twoimi pierdoami
przez cay czas, a ty nie moesz dla mnie zej ze swojej wojennej cieki.
Zostawiam was dzieciaki, ebycie mogli to zaatwi midzy sob. Nie dbam o to,
czy pojedzie Christian czy podlotek, jeli ty w to wchodzisz. - Spojrzaa w d na
Liss. - Jedziesz, prawda?
Tak. Jad.
Jeli cokolwiek, to wanie odmowa Christiana nagle jeszcze bardziej zachcia Liss.
Avery umiechna si szeroko.
Reed nie wyglda bardzo szarmancko czy rycersko, ale uwaaam to za mie, e przyszed
odprowadzi j do pokoju. Jego wyczucie czasu byo nadzwyczajnie idealne. Moe miaa
racj, e nie by taki zy, jak ludzie zawsze myleli.
Tak szybko, jak Avery znikna, Lissa zwrcia si do Christiana:
Tak - powiedzia. Prbowa pooy si na plecach przy jej kolanach, ale odepchna
go. - Bd odlicza sekundy do twojego powrotu.
Nie mog uwierzy, e uwaasz to za art.
Nie uwaam - odpowiedzia. - Suchaj, nie chciaem, eby to wszystko ci
denerwowao, okej? Ale ja naprawd... Po prostu nie chc miesza si do tego
caego dworskiego przedstawienia. I to byoby dobre dla Jill. - Zmarszczy brwi. Nie masz nic przeciwko niej, prawda?
Nawet jej nie znam. - powiedziaa Lissa. Cigle bya zdenerwowana - bardziej ni
bym oczekiwaa, co byo dziwne.
Christian z powan twarz uj rce Lissy. Te niebieskie oczy, ktre tak kochaa,
zagodziy nieco jej zo.
Prosz Liss. Ja naprawd nie staram si ciebie rozgniewa. Jeli to jest takie wane...
I tak po prostu gniew Lissy rozpyn si. To byo tak nage, jakby kto uy wycznika.
Nie, nie. Nie mam nic przeciwko zabraniu Jill. Jednak nie jestem pewna, czy
powinna z nami przebywa i robi wszystko, co tylko wpadnie Avery do gowy.
Zabierz Jill do Mii. Zaopiekuje si ni przez weekend.
Lissa skina gowa, zastanawiajc si, dlaczego tak bardzo interesuje go Jill.
Okej. Ale nie robisz tego tylko dlatego, e nie lubisz Avery, prawda?
Nie. Lubi Avery. Sprawia, e czciej si umiechasz.
To ty sprawiasz, e si umiecham.
To miaem na myli mwic "czciej". - Christian delikatnie pocaowa jej do. Jeste bardzo smutna, odkd Rose odesza. Ciesz si, e spdzasz czas z kim
jeszcze... To znaczy nie eby nie moga dosta ode mnie wszystkiego, czego
potrzebujesz.
Avery nie zastpuje Rose - powiedziaa natychmiast Lissa.
Wiem, ale ona mi ja przypomina,
Co? One nie maj ze sob nic wsplnego.
Obie, Lissa i ja zaczymy si nad tym zastanawia. Czy on mia racj? Zanim objawiy si
zdolnoci Lissy wynikajce z panowania nad duchem, obie prowadziymy dziewczyski,
imprezowy styl ycia. I tak, przez poow czasu to ja wymylaam szalone pomysy jak
dobrze spdzi czas i jak wycign nas z kopotw. Ale czy ja posuwaam si a tak
daleko, jak wydawao si, e robi to Avery?
Wiedziaam, e ma racj, ale nie nic nie mogam poradzi na to, e poczuam mae ukucie
zazdroci. Nie mogam rwnie zatrzyma malekiej iloci obawy, ktra mnie ogarna.
Krtki zryw irytacji Lissy by w pewnym sensie niespodziewany. Mogam zrozumie jej
- 105 -
pragnienie, eby Christian pojecha tam z ni, ale jej postawa bya troch jdzowata. I jej
prawie zazdrosny niepokj o Jill rwnie by dziwny. Lissa nie miaa powodu by wtpi w
uczucia Christiana. Z pewnoci nie z powodu kogo takiego jak Jill.
Zy humor Lissy za bardzo przypomina mi dawne dni. Najprawdopodobniej bya
przemczona, ale jaki instynkt - ktry by moe by czci wizi - powiedzia mi, e co
jest nie tak. To byo chwilowe uczucie, ktrego zupenie nie mogam zapa, tak jak
przepywajcej przez moje palce wody. Dotd moje instynkty zawsze miay racj, wic
zdecydowaam, e czciej bd sprawdza co u Lissy.
Tumaczenie: Ginger_90
- 106 -
Rozdzia dwunasty
PRZEBYWANIE Z LISS POZOSTAWIO MNIE z wiksz iloci pyta, ni
odpowiedzi. Nie miaam planu co robi dalej, dlatego po prostu postanowiam zosta z
Bielikowami przez nastpne kilka dni. Przywykam do ich codziennej rutyny z zadziwiajc
atwoci. Staraam si by uyteczna, wykonywaam rne prace domowe, na ktre mi
pozwolono, a nawet pilnowaam dziecka. (To byo co, w czym nie czuam si zbyt
komfortowo majc wiadomo, e treningi stranikw nie pozostawiaj po szkole zbyt
wiele czasu na takie prace, jak niaczenie dzieci). Yeva obserwowaa mnie przez cay czas,
nic nie mwic, ale zawsze wygldajc tak, jakby jej si to nie podobao. Nie byam pewna
czy chciaa ebym odesza, czy moe wygldaa tak zawsze. Jednak reszta mnie o nic nie
pytaa. Byli zadowoleni majc mnie przy sobie i to byo widoczne na kadym kroku.
Wiktoria bya szczeglnie zadowolona.
Chciabym, eby moga wrci z nami do szkoy - powiedziaa tsknie Wiktoria
pewnego wieczoru. Spdzaymy duo czasu razem.
Kiedy tam wracasz?
W poniedziaek, tu po Wielkanocy.
W rodku poczuam si troch smutna i zawiedziona. Nie zalenie od tego czy tu zostan,
czy nie i tak bd za ni tskni.
O kurcze. Nie zdawaam sobie sprawy, e to tak szybko.
Zapada midzy nami chwila ciszy, a potem Wiktoria spojrzaa na mnie z ukosa.
Spojrzaam na ni ze zdziwieniem.
Nie kada z nich nosia. Adrian uczszcza do szkoy Alder na Wschodnim Wybrzeu.
Nasza nosi imi witego, ktry by czowiekiem - powiedziaa z umiechem. Moesz si tam zapisa. Mogaby tam skoczy ostatni semestr. Jestem pewna, e
ci przyjm.
Ze wszystkich tych szalonych pomysw, na ktre wpadam podczas tej wycieczki - a
wierzcie mi, miewaam ich wiele - ten jeden nawet nie przeszed mi przez myl. Porzuciam
szko. Byam cakiem pewna, e nie istniao nic, czego mogabym si jeszcze nauczy c, po spotkaniu Sydney i Marka okazao si, e jest jednak jeszcze kilka rzeczy. Biorc
pod uwag to, co zamierzaam zrobi ze swoim yciem, nie sdziam eby dodatkowy
semestr matematyki i chemii mg wiele zmieni. W zakresie szkolenia na stranika
umiaam ju wszystko, co powinnam i jedyne, co opuciam, to przygotowywania do
koczcego szkolenie sprawdzianu. Jako wtpiam, e te testy i zadania bd cho
odrobin blisze moim obecnym zmaganiom ze strzygami.
Potrzsnam gow.
- 107 -
- 108 -
prostsz drog, pozwoli mu odej i uzna, e jest martwy. A jednak... jeli bym to zrobia,
to dlaczego po prostu nie miaabym wrci do Montany? Wrci do Lissy, do Akademii?
Nie wiem - powiedziaam w kocu do Wiktorii. - Nie wiem, co zamierzam zrobi.
Byo ju po kolacji. Wiktoria niepewnie spojrzaa na zegarek.
Nie chc zostawia ci samej, odkd nie mamy zbyt wiele czasu dla siebie, ale...
miaam si z kim spotka.
Z Nikolai? - dopytywaam si.
Potrzsna gow, a ja staraam si ukry moje rozczarowanie. Spotkaam go kilkakrotnie i
za kadym razem wyglda coraz bardziej sympatycznie. Szkoda, e Wiktoria nie moga
rozpali w sobie jakiego uczucia do niego. Teraz jednak zastanawiaam si, czy jest co, a
raczej kto, kto mgby j przed tym powstrzymywa.
Och, powiedz mi - powiedziaam z umiechem. - Kim on jest?
Utrzymywaa swoj twarz bez wyrazu, doskonale naladujc Dymitra.
Przyjacielem - powiedziaa wymijajco.
Ale przysigabym, e widziaam miech w jej oczach.
Kto ze szkoy?
Nie - westchna. - I to wanie jest problem. Bd za nim bardzo tskni.
Mj umiech przygas.
C, to nie do koca prawda. Nie powiedziaam jej jednak o tym. Zamiast tego,
przytaknam.
Tak.
Ku mojemu zaskoczeniu, przytulia mnie.
Wiem jak to jest kocha. Ale to straci nie. Nie wiem, co powiedzie. Wszystko,
co mog powiedzie to to, e jestemy tu dla ciebie. Kady z nas. Nie moesz
zastpi Dymitra, ale jeste dla nas jak siostra.
Nazwanie mnie siostr jednoczenie oszoomio mnie i wywoao ciepe uczucia. Jednak
musiaa przygotowa si do randki. Popiesznie zmienia ubrania i zrobia makija to
zdecydowanie wicej ni dla przyjaciela, zawyrokowaam i skierowaam si do drzwi.
Odczuwaam pewnego rodzaju rado, ale nie chciaam, eby widziaa jak pod wpywem jej
sw, do moich oczu napywaj zy. Przez cae ycie byam samotna. Lissa bya osob,
ktra najbliej miaa do miana mojej siostry. Zawsze mylaam o Lissie, jako o tej jedynej:
- 109 -
jedynej, ktr teraz utraciam. A teraz syszc, jak Wiktoria nazywa mnie siostr c, co
si we mnie poruszyo. Co, co powiedziao mi, e naprawd mam przyjaci i nie jestem
sama.
Zeszam na d do kuchni, by poszuka czego do jedzenia i po chwili doczya do mnie
Olena. Szperaam szukajc jedzenia.
Czy to Wiktoria wanie wysza? - zapytaa.
Tak, posza zobaczy si z przyjacielem.
Dla wasnej uczciwoci staraam si utrzyma moje wypowiedzi w neutralnym tonie. W
aden sposb nie chciaam wsypa Wiktorii.
Olena westchna.
To byo niesamowite. Mam na myli to, jak dobrze moje relacje z Dymitrem zostay tutaj
zaakceptowane. Nikt nie zwaa na rnic wieku, czy na relacje nauczyciel - ucze.
Jak powiedziaa Sydney, to tak jakbym bya wdow czy co. Proba Wiktorii ebym zostaa
znw rozbrzmiaa w mojej gowie. Sposb, w jaki Olena na mnie patrzya, sprawia, e
czuam si jakbym naprawd bya jej crk. Poczuam si troch jak zdrajca w stosunku do
swojej wasnej matki. Ona pewnie wykpiaby mnie i Dymitra, nazwaaby to
niewaciwym i powiedziaa, e jestem za moda. Ale czy naprawd by to zrobia? Moe
byam zbyt surowa.
Widzc mnie przed otwart szafk, Olena pokrcia gow z wyrzutem.
Ukroia dla mnie kilka duych kromek czarnego chleba, ktry wczeniej tego dnia upieka i
posmarowaa je masem, wiedzc, e je uwielbiam. Karolina dokuczaa mi, e Amerykanie
mogliby by wstrznici, gdyby wiedzieli, co kryje si w tym chlebie, wic nigdy o to nie
pytaam. Jakim cudem by jednoczenie sodki i pikantny. Uwielbiaam go.
Olena usiada naprzeciwko i patrzya na mnie, gdy jadam.
Skina gow.
Kiedykolwiek, gdy mia wolne od szkoy, pierwsz rzecz, jak robi, byo pytanie o
chleb. I praktycznie musiaam mu robi jego wasny bochenek, za kadym razem,
gdy jad. Dziewczta nigdy nie jady tak duo.
- 110 -
Zamiaam si.
Tak szybko jak te sowa wyszy z moich ust, zastanowiam si nad nimi. Mj bliski zwizek
z Dymitrem zawsze by intensywny i gwatowny. Dymitr by seksowny, jego postawa
zawsze przypominaa mi postaw boga wojny. Teraz wiem, e to jego delikatno i
agodno wymieszane ze miertelnoci, sprawiay, e by taki cudowny. Te same rce,
ktre z precyzj posugiway si kokami, delikatnie odgarniay wosy z mojej twarzy.
Oczy, ktre wci wyszukiway zagroenia, a jednoczenie patrzyy na mnie tak, jakbym
bya najpikniejsz i najcudowniejsz kobiet na wiecie.
Westchnam, czujc gorzki bl w klatce piersiowej, bl, z ktrym ostatnio si nie
rozstawaam. Jakie gupie rzeczy mog przyj do gowy, kiedy myli si o pieczeniu
chleba. Ale to wanie tak byo. Za kadym razem, gdy mylaam o Dymitrze, odczuwaam
silne emocje. Olena patrzya na mnie oczami penymi dobroci i wspczucia.
Nie wiedziaam, czy te sowa daway mi nadziej, czy wrcz przeciwnie. Gdy ju
skoczyam je, dostaam list zakupw i ruszyam w kierunku miasta szczliwa, e
wreszcie mog si na co przyda. Nie lubiam siedzie bezczynnie.
Kiedy robiam zakupy w spoywczym, wpadam na Marka. Miaam wraanie, e Oksana
nie odwiedza miasta zbyt czsto. Dotd mylaam, e hoduj wasn ywno i z tego si
utrzymuj. Umiechn si do mnie.
Jakich decyzji?
Co powinnam teraz zrobi. Dokd pj.
Dlaczego nie zostaniesz tutaj?
- 111 -
To byo niesamowite, prawie jakbym znw rozmawiaa z Wiktori. Nawet moje odpowiedzi
byy bliniaczo podobne.
Ciepe uczucia powrciy i znw sprbowaam sobie wyobrazi, jakby to byo zamieszka z
nimi, pracowa w sklepie takim jak ten, albo w restauracji.
Nie wiem - powiedziaam. Powtarzaam si jak zacita pyta. - Po prostu nie wiem,
czy to dla mnie najlepsze rozwizanie.
Lepsze ni alternatywa - ostrzeg. - Lepsze ni tuanie si bez adnego konkretnego
celu i wystawianie si na niebezpieczestwo. To w ogle nie jest wybr.
Co masz na myli?
Czy ty kiedykolwiek... miae kontakt z, um, duchami?
Zdziwio mnie, jak ulg odczuam wiedzc, e nie tylko ja miaam tak upiorne przeycia.
Chocia rozumiaam, e moja mier sprawia, e staam si czym w rodzaju cznika ze
wiatem duchw, to jednak wci byo to jedno z najbardziej szalonych efektw pocaunku
cienia.
Zniyam gos, szybko opowiedziaam mu, co si stao podczas mojej podry z Sydney.
Nigdy nie mwiam o tym nikomu.
Nigdy, przenigdy nie wolno ci tego powtrzy - powiedzia surowo.
Ja tego nie chciaam! To si po porostu stao.
Spanikowaa. Potrzebowaa pomocy i jaka cz ciebie przywoaa duchy, ktre
byy w pobliu. Nie rb tego wicej. To jest niewaciwe i zbyt atwo mona straci
nad tym kontrol.
- 112 -
To byo cakiem sporo rad jak na sklep spoywczy i nie byam pewna, czy mogam si do
nich zastosowa. Mimo to podzikowaam mu i przekazaam pozdrowienia dla Oksany,
jeszcze zanim zapaciam i wyszam ze sklepu. Byam ju blisko domu Oleny, kiedy
niespodziewanie wpadaam na Abe.
Jak zawsze by jaskrawo ubrany. Mia na sobie niewtpliwie drogi paszcz i to-zoty szal,
ktry pasowa do zotej biuterii. Jego stranicy stali w pobliu, opierajc si niedbale o
cian ceglanego budynku.
A wic to jest powd, dla ktrego przybya do Rosji. eby robi zakupy na rynku,
jak jaki wieniak.
Nie - powiedziaam. - Oczywicie, e nie.
Wic tylko zwiedzasz?
Nie, po prostu staram si by pomocna. Przesta prbowa wycign ze mnie
informacje. Nie jeste wcale taki mdry, jak ci si wydaje.
Nieprawda - zaprotestowa.
Suchaj, mwiam ci ju, e przyjechaam tu eby powiedzie Bielikowom, co si
stao. Wic moesz ju wrci i powiedzie temu, dla kogo pracujesz, e to
wszystko.
A ja mwiem ci, eby mnie nie okamywaa - odpowiedzia.
Nie masz pojcia jak bardzo jestem w stosunku do ciebie cierpliwy. Od kogokolwiek
innego zdobybym informacje, ktrych potrzebuj, ju tej pierwszej nocy.
Szczciara ze mnie - rzuciam. - Co teraz? Zamierzasz bi mnie tak dugo, a
powiem ci, po co tu jestem? Wiesz, trac zainteresowanie tym caym algorytmem
mj-szef-jest-taki-straszny.
A ja trac cierpliwo do ciebie - powiedzia.
Jego humor wyranie si popsu. I gdy stan przede mn, nic nie mogam poradzi na to, e
zauwayam, e by lepiej zbudowany ni wikszo morojw. Wielu z nich unikao walki,
- 113 -
ale nie wtpiam, e Abe niele by mnie poturbowa, bez wzgldu na ilo swoich
ochroniarzy.
To byo mieszne, bo dopiero, co przysigam Markowi, e nie wiem czy powinnam zosta
w Baia, ale nacisk Abe sprawi, e po prostu chciaam tupn nog.
Nie wiem, co prbujesz mi wmwi, ale nie boj si ciebie. - To nie do koca byo
prawd.
A powinna - odpowiedzia mio. - Mog by wspaniaym przyjacielem, albo
najgorszym wrogiem. Mog powici ci troch swojego wartociowego czasu, jeli
wyjedziesz. Moemy dobi targu.
Widziaam bysk podekscytowania w jego oczach, gdy to mwi. Pamitam Sydney
opisujc go, jako manipulanta i mam wraenie, e wanie po to y - dla negocjowania i
dobijania targu by osign to, co chcia.
Nie - powiedziaam. - Opuszcz to miejsce, kiedy bd gotowa. I ani ty, ani ten, dla
ktrego pracujesz nie moecie nic na to poradzi.
Twj czas si skoczy - sykn Abe. - W Baia. W Rosji. Wracaj do USA. Dam ci
wszystko, czego potrzebujesz - pienidze, bilet w pierwszej klasie, cokolwiek.
Nie potrzebuj ani twojej pomocy, ani pienidzy. Bg jeden wie skd one pochodz.
Grupa ludzi przesza drug stron ulicy, miejc si i rozmawiajc. Cofnam si do tyu,
wtpic w to, eby Abe chcia robi scen przy wiadkach. To sprawio, e poczuam si
pewniej, co prawdopodobnie byo strasznie gupie z mojej strony.
Ku mojej uldze odwrci si i odszed. Nie chciaam by zobaczy, jak bardzo przeraziy
mnie jego sowa.
Tej nocy poszam do ka wczeniej ni zwykle. Jako cakiem straciam towarzyskie
nastawienie. Leaam przez chwil przegldajc i prbujc czyta jaki magazyn, co
- 114 -
Co to jest?
Miaam na niej piercionek Oksany. Mimo braku ozdb, piercie lni w wietle. Sny s
dziwne. Nawet, jeli Adrian i ja waciwie nie bylimy razem, piercionek, ktry miaam
zawiera wystarczajco duo magii, by mg j wyczu.
Tak jak ja, on te nigdy wczeniej nie zwrci na to uwagi. Jego wyraz twarzy sta si
powany.
- 115 -
Co? Gdzie?
Z tego, co wiedziaam, on stara si dotrze do mnie uywajc Abe, jako swojego agenta.
Jego zielone oczy zalniy zoci.
Czy moemy cho przez chwil udawa, e wiat nie krci si wok ciebie? Tu
chodzi o Liss i o mnie, o zrozumienie tej szalonej magii wewntrz nas. Jeli istnieje
kto, kto pomoe nam to zrozumie, to musimy to wiedzie.
Moe pniej - powtrzyam. - Niedugo std odejd, wtedy ci powiem.
Dlaczego zawsze jeste taka trudna?
Poniewa lubisz mnie tak.
W tej chwili? Nie tak bardzo.
To by jeden z zabawnych komentarzy, jakich Adrian zazwyczaj uywa, ale wanie teraz,
co mnie w tym zmartwio. Miaam wraenie, e z jakiego powodu byam dla niego mniej
mia ni zazwyczaj.
Postaraj si by cierpliwy - powiedziaam do niego. - Jestem pewna, e macie inne
rzeczy do roboty. Lissa wydaje si by cakiem zajta z Avery.
Sowa wymkny si z moich ust i nim zdaam sobie z tego spraw, byo ju za pno eby
to cofn. Mogam tylko wsuchiwa si w gorycz i smutek, ktrymi byy przesiknite.
Adrian unis brwi.
Panie i Panowie, przyznaa to! Szpiegowaa Liss. Wiedziaem.
Odwrciam wzrok.
Po prostu te chciaam wiedzie, e yje.
Zupenie jakbym moga i gdziekolwiek w wiat i tego nie wiedzie.
yje i ma si dobrze, jak ty. Ew... czciej dobrzej. - Adrian znw zmarszczy brwi. Czasami odbieram od niej jakie dziwne wibracje, a jej aura zdaje si migota. To
nigdy nie trwa dugo, ale i tak si martwi - gos Adriana wydawa si mikki. Avery te si o ni martwi, wic Lissa jest w dobrych rkach. Avery jest
zdumiewajca.
Znowu usyszaam sympati w jego gosie i jakie rozmarzenie. To nie powinno mnie
niepokoi. Powinnam by zadowolona, e interesuje si inn dziewczyn. Przecie sama
przez do dugi czas przekonywaam go, eby zostawi mnie w spokoju. Czci umowy,
dziki ktrej da mi pienidze na t podr, byo to, e dam mu szans na randkowanie ze
mn - o ile w ogle wrc do Montany. Gdyby zwiza si z Avery, to byaby ostatnia
rzecz, o ktr musiabym si martwi.
I szczerze, gdyby to bya jakakolwiek inna dziewczyna, a nie Avery, to prawdopodobnie
nawet nie zwrcibym na to uwagi. Jednak mylenie o tym, e udao jej si go oczarowa, to
byo dla mnie zbyt wiele. Czy sam fakt, e straciam dla niej Liss, nie by wystarczajco
zy? Jak to jest moliwe, e jaka dziewczyna tak atwo mnie zastpia? Najpierw ukrada
moj najlepsza przyjacik, a teraz facet, ktry si we mnie podkochiwa, zastanawia si
nad przeniesieniem swoich uczu na ni.
Jeste hipokrytk, powiedzia gos w mojej gowie. Dlaczego niby masz si czu
skrzywdzona tym, e kto nowy pojawi si w ich yciu? Porzucia ich. Liss i Adriana,
oboje. Mieli prawo pj do przodu.
Wstaam ze zoci.
Jego zielone oczy byy ostatni rzecz, jak zobaczyam, zanim obudziam si w swoim
ku.
Usiadam, sapic. Czuam si tak, jakby moje serce byo zamane i prawie pomylaam, e
mog si rozpaka. Adrian mia racj, zachowywaam si jak bachor. Zaatakowaam go, bo
to, co powiedzia byo prawd. A teraz... nie mogam ju tego naprawi. Tskniam za
Liss. W pewnym sensie tskniam te za Adrianem. A teraz kto inny zajmuje moje
miejsce, kto, kto nie odszedby tak po prostu, jak ja.
Ja nie zamierzaam wraca.
I pierwszy raz w yciu czuam, e on te tego nie zrobi.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca
- 118 -
Rozdzia trzynasty
NASTPNEGO DNIA BYA WIELKANOC. Wszyscy byli na nogach, przygotowujc si
do wyjcia na msz. Cay dom by wypeniony wymienitym aromatem pieczeni Oleny.
Burczao mi w brzuchu i zastanawiaam si, czy dam rad wytrzyma do poudnia, na
olbrzymi obiad, ktry przygotowaa. Mimo, e nie zawsze wierzyam w Boga, bywaam w
kociele przez znaczn cz mojego ycia. Zwykle bya to odrobina uprzejmoci w
stosunku do innych, oraz sposb by by kulturaln i towarzysk. Dymitr robi to, poniewa
odnajdywa tam spokj. Zastanawiaam si, czy dzisiejsza msza, spowoduje jakie olnienie
i powie, co powinnam teraz zrobi.
Towarzyszc wszystkim, czuam si nieco niedbale. Caa rodzina ubraa si elegancko, a ja
nie posiadaam nic, poza dinsami i zwyczajnymi koszulami. Wiktoria, dostrzegajc moje
przeraenie, poyczya mi bia, koronkow bluzk, ktra mimo tego, e bya troch za
ciasna, wygldaa dobrze. Kiedy usiadam wraz z ca rodzin w awce, rozejrzaam si
wok, zastanawiajc si nad tym, jak Dymitr mg znajdowa pociech w malekiej
kaplicy Akademii, dorastajc w takim miejscu.
Bya tak ogromna, e moga pomieci cztery kaplice. Sufity byy wysze i o wiele bardziej
wyszukane ni w Akademii, a zote dekoracje i ikony ze witymi, zdaway si pokrywa
kad powierzchni. Byo to olniewajco pikne. W powietrzu unosi si sodki zapach
kadzida, tak intensywny, e waciwie dostrzegaam dym.
Byo tam mnstwo osb, zarwno ludzi, jak i dampirw. Zaskoczona, dostrzegam take
morojw - najwyraniej byli do poboni, by podczas pobytu w miecie odwiedza
koci... Mimo tych plugawych czynnoci, w jakie mogli si angaowa. A mwic o
morojach
Przeklty Zmey. Nie wyjecha. Jak leciao to, co powiedzia? Wspaniay przyjaciel albo
najgorszy wrg. Kiedy nie odpowiedziaam, Wiktoria rzucia mi zatroskane spojrzenie.
Tak naprawd on nigdy nie robi nic zego, kiedy jest w pobliu. Zwykle ma spotkania, a
potem znika. Dokadnie to miaam na myli, kiedy powiedziaam, e nie sdz, aby
ci skrzywdzi, ale zaczynasz mnie martwi. Czy masz jakie kopoty?
Doskonae pytanie.
- 119 -
Dziki. Jest kilka osb, ktre mog mnie szuka i myl, e Abe po prostu spraw dza mnie.
To by niezy sposb na opisanie kogo, kto zamierza zacign mnie, kopic i krzyczc,
z powrotem do USA lub sprawi, e znikn na dobre.
Wiktoria zdawaa si wyczuwa, e agodz prawd.
Mwic to, naprawd miaam na myli, e nie pozwol mu ci skrzywdzi.
Zacza si msza, ucinajc nasz pogawdk. Chocia piew kapana by pikny, msza
znaczya dla mnie nawet mniej ni zwykle. Odbywaa si po rosyjsku i tak jak na pogrzebie
nikt nie mia zamiaru tumaczy jej dla mnie na angielski. Ale to nie miao znaczenia.
Wci napawajc si piknem otoczenia, odkryam, e moje myli zaczynaj si bka. Po
lewej stronie otarza, zotowosy anio obserwowa mnie z wysokiej na cztery stopy ikony.
Nagle napadao mnie niespodziewane wspomnienie. Pewnego dnia, Dymitr otrzyma
pozwolenie bym towarzyszya mu w szybkiej, weekendowej wyprawie do Idaho, w celu
spotkania si z kilkoma innymi stranikami. Idaho nie byo miejscem, na ktrego
odwiedzeniu mi zaleao, jednak z radoci powitaam okazj spdzenia z nim czasu.
Przekona szkolnych pracownikw, e to pouczajce dowiadczenie. Byo to na krtko po
mierci Masona i po wywoanej przez t tragedi fali szoku w szkole i szczerze mwic
sdziam, e pozwoliliby mi na wszystko.
Niestety, w naszej wyprawie byo mao ocigania si czy romantyzmu. Dymitr mia sprawy
do zaatwienia i musia to zrobi szybko. Staralimy si nie marnowa czasu, zatrzymujc
si tylko wtedy, gdy byo to niezbdne. Biorc pod uwag nasz ostatni wycieczk
samochodow, ktra zaprowadzia nas do rzezi morojw, ta, nieobfitujca w rnego
rodzaju wydarzenia, bya prawdopodobnie lepsza. Jak zwykle nie pozwoli mi prowadzi,
mimo moich zapewnie, e mog dowie nas na miejsce w poowie czasu. A moe to
wanie dlatego nie pozwoli mi tego zrobi.
Zatrzymalimy si, by zatankowa i zdoby jedzenie w sklepie znajdujcym si na stacji.
Znajdowalimy si gdzie wysoko w grach, w malekim miasteczku, ktre konkurowao
ze witym Wadimirem o najbardziej oddalone od reszty wiata pooenie. W szkole,
podczas pogodnych dni, mogam zobaczy gry, jednak przebywanie w nich, byo cakiem
innym dowiadczeniem. Otaczay nas i byy tak blisko, e wydawao si, i wystarczyoby
podskoczy, by znale si na jednej z nich. Dymitr koczy zajmowa si samochodem.
Wci trzymajc zapiekank, poszam na ty stacji benzynowej, by mie lepszy widok.
Jakakolwiek cywilizacja reprezentowana przez stacj, znikna, gdy si od niej oddaliam.
Niekoczce si onieone szczyty znajdoway si przede mn, wok panowaa cisza i
spokj, nie zaburzona adnym oddalonym dwikiem, pochodzcym z autostrady,
znajdujcej si za moimi plecami. Moje serce wci odczuwao bl po tym, co stao si z
Masonem. W dalszym cigu przeladoway mnie koszmary - ze strzygami, ktre nas
- 120 -
pojmay w roli gwnej. Czuam, e bl jeszcze dugo nie zniknie, ale co w tej spokojnej
scenerii go koio.
Patrzc w d, na niczym nienaruszony nieg, nagle napada mnie szalona myl. Upadam
na plecy. Otoczy mnie gsty nieg i pozostaam tam przez chwil, rozkoszujc si
komfortem leenia. Pniej zaczam porusza rkami w przd i ty, rzebic nowe
wgbienia w niegu. Kiedy skoczyam, nie podniosam si, tylko kontynuowaam leenie i
wpatrywaam si w niesamowicie bkitne niebo.
Jego cie spocz na mnie i spojrzaam na jego wysok posta. Pomimo zimna, soce byo
na niebie, a promienie owietlay jego wosy. Pomylaam, e mgby by anioem.
Miaam na sobie grub, zimow kurtk, czapk, rkawiczki i wszystkie inne, niezbdne
podczas takiej pogody czci garderoby. Mia racj co do zapiekanki.
Bdzie ci zimno, gdy wsidziesz do samochodu i cay ten nieg zacznie topnie.
Myl, e bardziej martwisz si o samochd, ni o mnie.
Rozemia si.
Westchn, cigle z umiechem na ustach. To wystarczao eby mnie ogrza, nawet przy
obecnej pogodzie.
W porzdku - powiedziaam, kiedy nie zrobi nic wicej. - Teraz musisz porusza
nogami i rkami.
Wiem jak zrobi anioa na niegu.
Wic zrb to! W przeciwnym razie powstanie co bardziej przypominajcego zarys
martwego ciaa na miejscu zbrodni.
Nie sdzisz, e byoby mio posiada chatk w tym miejscu? - zapytaam, wskazujc
na najbliszy szczyt. - Wewntrz lasu, gdzie nikt nie mgby ci znale?
Myl, e to byoby mie. Ale ty byaby znudzona.
- 122 -
Pokrci gow z irytacj, nie obdarzajc mojego artu odpowiedzi. Jednak wci
wpatrywa si we mnie z tym uczuciem, ktre syszaam w jego gosie. By tam te podziw i
pomylaam, e tak dugo, jak Dymitr bdzie sdzi, e jestem cudowna i pikna, nie bd
nieszczliwa. Pochylajc si, wycign do mnie rk.
Czas rusza.
Obserwowalimy nasze anioy przez kilka chwil, patrzc na miejsce, w ktrym leelimy
obok siebie w tym sodkim, cichym momencie. Miaam nadziej, e to, co powiedziaam
byo prawd; e naprawd pozostawilimy po sobie lad w tych grach. Jednak wiedziaam,
e kiedy znw spadnie nieg, nasze anioy znikn w bieli i nie bd niczym wicej, ni
wspomnieniem.
Dymitr delikatnie dotkn mojego ramienia i bez sowa, odwrcilimy si i wrcilimy do
samochodu.
W porwnaniu z tym wspomnieniem i sposobem, w jaki Dymitr patrzy na mnie w grach,
anio patrzcy na mnie w kociele wyda mi si blady i nudny. Nie ebym co do niego
miaa.
Koci znw si wypeni, gdy wszyscy powrcili na swoje miejsca, po przyjciu chleba i
wina. Pozostaam w pozycji siedzcej, jednak zrozumiaam kilka sw kapana. ycie.
mier. Zniszczenie. Wieczno. Wiedziaam wystarczajco na ten temat, by zczy to w
cao. Mogabym si zaoy o due pienidze, e bya tam rwnie mowa o
zmartwychwstaniu. Westchnam, pragnc by pokonanie mierci i przywrcenie do ycia
osb, ktre kochamy, byo rzeczywicie takie proste.
Msza si skoczya i wyszam wraz z reszt rodziny, czujc smutek. Kiedy ludzie mijali si
w przejciu, zauwayam, e kilku z nich obdarowao si nawzajem jajkami. Wiktoria
wyjania mi, e to w tych stronach byo tradycj. Kilka osb, ktrych nie znaam
podarowao mi par i czuam si niezrcznie i le, nie mogc ofiarowa im nic w zamian.
Zastanawiaam si rwnie nad tym, w jaki sposb zjem je wszystkie. Byy udekorowane
rnego rodzaju sposobami. Niektre byy pokolorowane w najprostszy sposb, inne
zdobione w wyszukany sposb.
Wszyscy wydawali si mie ch na pogawdki, wic po mszy zebrali si przy kociele.
Przyjaciele i rodzina witali si i plotkowali. Staam nieopodal Wiktorii, umiechajc si i
- 123 -
Prawie o tym zapomniaam. To bya impreza, na ktr zaprosi nas w dniu, w ktrym go
poznaam. Wiktoria zgodzia si i, jednak dzi, ku mojemu zaskoczeniu, pokrcia gow.
Nie moemy. Mamy plany rodzinne.
To bya dla mnie nowa wiadomo. Bya moliwo, e wydarzyo si co, o czym nie
wiedziaam, jednak w to wtpiam. Miaam uczucie, e kamie, ale jako lojalna przyjacika
nie powiedziaam nic, co mogoby j wyda. Mimo to, ciko byo oglda zmieniajcy si
wyraz twarzy Nikolaia.
Naprawd? Bdzie nam ciebie brakowao.
Wzruszya ramionami.
Zobaczymy si w szkole.
Tak, ale
Nagle jego wzrok przesun si z jej twarzy na co, co znajdowao si za nami. Skrzywi si.
Wiktoria i ja obejrzaymy si do tyu i poczuam, e jej nastrj rwnie ulega zmianie.
Trzech chopakw kroczyo w stron naszej grupki. Byli dampirami. Nie zauwayam w
nich nic niezwykego, no moe poza wymuszonym umiechem. Twarze dampirw i
morojw zgromadzonych przed kocioem upodobniy si do tych, przywoanych przez
moich towarzyszy. Zakopotane. Zmartwione. Niespokojne. Chopacy zatrzymali si koo
nas, wciskajc si do utworzonego przez nas krgu.
Nie zaskoczy mnie fakt, e wiedzia, kim jestem. Po pogrzebie, wikszo miejscowych
dampirw, zacza snu opowieci o Amerykance, ktra walczya w bitwach ze strzygami,
ale nie nosia ani znaku obietnicy, ani znaku ukoczenia szkoy.
Jestem Rose - powiedziaam. Nie wiedziaam, co byo z nimi nie tak, ale na pewno
nie miaam zamiaru okaza przed nimi mojego strachu. Zdawali si docenia moje
zaufanie.
Ja jestem Denis - powiedzia i wskaza rk na swoich towarzyszy. - A to Artur i
Lev.
Kiedy przyjechalicie do miasta? - zapyta Nikolai, wci nie wydajc si zadowolo ny z tego spotkania.
Dzisiejszego ranka - powiedzia Denis, po czym zwrci si do Wiktorii. - Syszaem
o twoim bracie. Przykro mi.
To nie zmienia faktu, e dalej jest martwy. Jestem pewien, e moroje bd wychwa la jego imi przez lata.
Bd - odparam. - Ocali ca grup, zarwno ich, jak i dampirw.
Denis znw zwrci ku mnie swj wzrok, w jego oczach wida byo trosk, gdy
przypatrywa si mojej twarzy przez kilka sekund.
Syszaem, e ty te tam bya. e oboje zostalicie wysani na niemoliw do wygrania bitw.
Niemoliw? Wygralimy.
Czy Dymitr te by tak powiedzia, gdyby y?
Karolina zaoya rce na piersi.
Jeli jeste tutaj tylko po to, by to znowu zaczyna, to powiniene odej. Jestemy
w kociele.
t sam si, t zawzito, ktra sprawiaa, e chciaa chroni bliskich. Nie eby ci chopcy
byli jej wrogami. Szczerze mwic, nie wiedziaam, kim s.
Wic dlaczego jeste tutaj, w Rosji? - zapyta jeden z przyjaci Denisa. Ju nie pa mitaam jego imienia. - To duga droga. Nie przyjedaaby tu bez dobrego powodu.
Moe po prostu przejeda. Moe chce do nas doczy, kiedy jutro bdziemy rusza
do Nowosybirska.
Na lito bosk! - zawoaam. - Jestem tutaj. Przestacie si zachowywa, jakby
mnie nie byo. I dlaczego miaabym chcie jecha z wami?
- 126 -
To dobre miejsce na owy. Mnstwo strzyg. Jed z nami, a bdziesz moga pomc
nam rozprawi si z nimi.
I jak wielu z was wrci? - zapytaa twardym gosem Karolina. - Gdzie jest Timosza?
Gdzie Wasilij? Wasza owiecka grupa zmniejsza si z kadym powrotem tutaj. Ktry z was bdzie nastpny? Czyja rodzina bdzie musiaa pogry si w aobie?
atwo ci mwi - zripostowa jeden z przyjaci - wydaje mi si, e nosi imi Lev. Siedzisz tutaj nic nie robic, podczas gdy my zapewniamy ci bezpieczestwo.
To si zmienia - powiedziaam - Istnieje ruch mwicy o rozpoczciu walki ofensywnej przeciwko strzygom. Jest take mowa o morojach, uczcych si razem z
nami walki. Moesz by tego czci.
Tak jak ty? - rozemia si. - Wci nam nie powiedziaa, czemu jeste tutaj, a nie z
nimi. Moesz mwi reszcie tej grupy cokolwiek chcesz, jednak ja wiem, czemu tu
jeste. Widz to w tobie - szalone spojrzenie, jakim mnie obdarzy, utwierdzio mnie
w przekonaniu, e rzeczywicie mgby to zrobi. - Wiesz, e jedynym sposobem,
by oczyci wiat ze za, jest zrobienie tego osobicie. Szukanie strzyg na wasn
rk i zabijanie ich, jedna po drugiej.
Bez planu i nie zwaajc na konsekwencje - dokoczya Karolina.
Jestemy silni i wiemy jak walczy. To jest wszystko, co powinnimy wiedzie, kie dy dojdzie do zabijania strzyg.
- 127 -
Wanie w tym momencie, podszed do nas kapan i powiedzia co po rosyjsku. Z tonu jego
gosu i wyrazu jego twarzy, wywnioskowaam, e pyta czy wszystko w porzdku. Po
zakoczeniu mszy wmiesza si w tum, wraz z reszt wiernych. Bdc czowiekiem, nie
wiedzia zbyt wiele na temat polityki dampirw, jednak bezapelacyjnie mg wyczu
kopoty.
Denis umiechn si z przymusem i powiedzia co, brzmicego jak grzeczne wyjanienie.
Kapan umiechn si w odpowiedzi, pokiwa gow i zawoany przez kogo innego,
odszed.
Wystarczy tego - powiedziaa ostro Karolina, kiedy kapan nie mg ju nas usy sze. - Musicie i. Natychmiast.
Nie odpowiedziaam, zastanawiajc si, czy nie ma w tym jakiej sztuczki. Oczy wszystkich
skieroway si na mnie. Odwracajc si, uniosam wosy z tyu mojej szyi i pokazaam moje
tatuae. Byy tam zarwno mae znaki molnija w ksztacie byskawicy, jak i znak, ktry
otrzymaam po bitwie. Z dwiku, jaki wyda z siebie Denis, uznaam, e nigdy nie widzia
kogo, kto zada tyle mierci. Opuciam wosy i spotkaam si z nim wzrokiem.
Co jeszcze? - zapytaam.
Tracisz swj czas - powiedzia w kocu, wskazujc na znajdujcych si za mn lu dzi. - Z nimi. W tym miejscu. Powinna jecha z nami do Nowosybirska. Pomogli bymy ci uczyni twoje ycie bardziej wartociowym.
Jestem jedyn osob, ktra moe robi cokolwiek z moim yciem - wskazaam na
ulic. - Proszono was, bycie odeszli. Zrbcie to teraz.
Wstrzymaam oddech, wci gotowa na bjk. Po kilku cikich chwilach, grupa si
wycofaa. Denis obdarzy mnie ostatnim, przeszywajcym spojrzeniem.
To nie jest to, czego pragniesz i dobrze o tym wiesz. Jeli zmienisz zdanie, przyjd
do nas na ulic Kasakowa 83. Wyjedamy jutro o wicie.
Wyjedziecie beze mnie.
Umiech Denisa sprawi, e po raz kolejny po plecach przeszy mi dreszcze.
Zobaczymy.
Tumaczenie: Morphine
- 128 -
Rozdzia czternasty
SPOTKANIE Z DENISEM SPRAWIO, e byam nawet bardziej zdezorientowana ni
wczeniej. To by wstrzsajcy przykad ostrzeenia Marka; zapowied tego, czym
mogabym si sta, gdybym nie bya ostrona. W rzeczywistoci nie byam taka jak Denis,
prawda? Ja nie szukaam bezcelowo niebezpieczestwa. Szukaam niebezpieczestwa... no
c, poniewa miaam powd. Musiaam speni obietnic, ktr zoyam i odnale
Dymitra. Moe to byo samobjcze, a ja tylko udziam si myl, e to byo szlachetne.
Wiktoria zostawia mi niewielk sposobno na rozmylanie. Pnym wieczorem, kiedy
rodzina zasiadaa w salonie po zbyt obfitym posiku, Wiktoria bez zajknicia zapytaa
Olen:
Wow. To wygldao, jakby Abe i alchemicy nie byli jedynymi, ktrzy mieli tu tajemnice.
Rzucaam okiem pomidzy twarzami Oleny i Wiktorii, ciekawa tego, jak to si mogo
rozegra. Wiktoria mwia po angielsku. Twarz Oleny staa si zamylona.
Olena powrcia do robienia na drutach. Jeli si nie myliam, to wanie usyszaam jej
pozwolenie. Wiktoria spojrzaa na zegarek. Bya prawie sma trzydzieci. Jej twarz
powiedziaa mi, e nie bya zbyt szczliwa z powodu godziny policyjnej, ale widocznie
zdecydowaa si bra, co moga dosta. Karolina obdarzya nas dziwnym spojrzeniem,
kiedy wyszymy z pokoju, ale pozostaa cicho. Sonia i Paul, zaabsorbowani telewizj,
ledwie zauwayli nasze wyjcie. Musiaam dowiedzie si, o co chodzio.
No dobra - powiedziaam, kiedy wspinaymy si schodami. - Co si dzieje? Myla am, e nie zamierzasz i do Mariny.
Nie zamierzam - Wiktoria zacza przetrzsa swoj szaf i wycigna z niej krtk,
czerwon sukienk bez rkaww, z koronkami na ramiczkach.
Nie. Wiktoria zdja swoj bluzk i dinsy, i woya sukienk. Nie miaa z tym adnego
problemu, chocia kady kawaek sukienki by tak przylegajcy, jak si wydawa. Nie bya
tak krga jak ja z przodu, ale w sukience jak ta, to nie miao znaczenia.
Nie wiedziaam, czy mam si cieszy z jej szczcia, czy smuci z powodu Nikolaia. Ten
chopak - Rolan - musia by powodem, dla ktrego Wiktoria nie moga powici
Nikolaiowi czasu. Bya totalnie zakochana w kim innym. A w dodatku ta sukienka...
Poczuam si cakiem jak intruz, ale w tym samym momencie..., no c, byam w pewien
sposb zaciekawiona facetem, ktry mg skoni j do opuszczenia domu w tego rodzaju
stroju - szczeglnie kiedy zacza nakada sobie naprawd mocny makija: super ciemn
konturwk do oczu i jasn, czerwon szmink. Ostatecznie zgodziam si pozna Rolana i
wyszymy z domu tak szybko, jak mogymy. Pomimo naoenia na sukienk paszcza,
Wiktoria w dalszym cigu nie chciaa przej obok swojej mamy.
Zmierzaymy do centrum miasta, podajc kilkoma zakrtami i skrcajc dopki nie
dotarymy przed co, co wygldao jak zwyczajny magazyn w opuszczonej czci miasta.
Okolica bya cicha, ale wysoki, nieustpliwie wygldajcy dampir sta przy drzwiach
prowadzcych do budynku. Jego ramiona byy skrzyowane z przodu. Minut pniej,
grupa morojskich mczyzn w rnym wieku podesza do budynku, rozmawiajc i si
miejc. Dampir obrzuci ich pobienym spojrzeniem i wtedy otworzy dla nich drzwi.
wiato i muzyka wylay si na zewntrz przed tym, jak dampir zamkn drzwi- i wszystko
ucicho ponownie.
Wic to jest sekretny wiat dampirw w Baia? - wyszeptaam. Nie usyszaa mnie,
poniewa nagle jej twarz si rozjania.
Tam jest!
Wiktoria owina swoje ramiona wok niego i opara gow o jego klatk piersiow.
Oczywicie cigle nie miaam pojcia, czy troch duej byo jedn godzin, czy rokiem.
Umiechna si promiennie.
Nie byo mowy, ebym moga wyjecha bez zobaczenia ci jeszcze raz - jej gos
cich.
Bya zbyt ogarnita emocjami i kiedy on si nad ni pochyli, cigle trzymajc rk na jej
gardle, przez jeden okropny moment pomylaam, e zamierzaj zacz obciskiwa si tu i
teraz.
Na szczcie przeszkodzio im pojawienie si idcej w naszym kierunku dampirki. Wiktoria
oderwaa si od Rolana i uciskaa tamt dziewczyn. Najwidoczniej nie widziay si przez
jaki czas. Rozmawiay szybko po rosyjsku, ignorujc Rolana i mnie. Uwolniony od niej na
moment, pochyli si w moim kierunku.
Kiedy Wiktoria powrci do szkoy, bdziesz tutaj zupenie sama. Moe ja mgbym
ci pokaza okolic?
Dziki, ale ju wszystko widziaam.
Nie mogam w to uwierzy. Ten facet trzyma swoje rce na Wiktorii trzydzieci sekund
wczeniej i teraz prbowa zaaranowa plany ze mn, natychmiast, gdy ona tylko opuci
miasto. Byam zniesmaczona i musiaam powstrzymywa si przed zrobieniem czego
gupiego.
Przykro mi, ale nie sdz, ebym bya w okolicy wystarczajco dugo.
- 131 -
Nie wiedziaam, co mogyby zdziaa dalsze protesty. Zniecierpliwienie Rolana, teraz kiedy
mu odmwiam, zaczynao si ukazywa. Chcia wej do rodka. Zastanawiaam si, co
tam byo parkiet? Sypialnie? Prawdopodobnie mogabym i z nimi, eby przekona si
na wasne oczy, pomijajc to e byam nieodpowiednio ubrana - albo rwnie dobrze byam
przesadnie ubrana, jeli chodzi o ilo ubra. Nie mogam zmusi si do zrobienia tego.
Przez cae moje ycie uczono mnie o dziwkach sprzedajcych krew i o tym, dlaczego ich
styl ycia by zy. Nie wiedziaam, czy Wiktoria stawaa si jedn z nich - a miaam
nadziej, e nie - ale nie byo sposobu, bym moga postawi tam nog. To bya kwestia
zasad.
Obserwowaam ich z cikim sercem, zastanawiajc si, w co wanie wpakowywaa si
moja przyjacika. Widzc j w tej super-obcisej sukience, cakowicie przyklejon do
Rolana, nagle wszystko przewartociowaam. Jak duo w tym spokojnym yciu w Baia byo
oszustwem? Czy Wiktoria - dziewczyna ktra nazwaa mnie siostr - naprawd bya nie t
osob, za ktr j braam? Zdezorientowana odwrciam si eby skierowa si do domu
i praktycznie wpadam na Abe. Znowu.
Co to diaba? - wykrzyknam. Dzisiejszego wieczoru mia na sobie smoking dope niony poami i srebrnym, jedwabnym szalikiem. - ledzisz mnie?
- 132 -
Gupie pytanie. Oczywicie, e tak. Miaam nadziej, e jego wizytowa odzie znaczya, e
nie wywlekby mnie std tego wieczoru. Jego stranicy rwnie byli dobrze ubrani.
Daremnie zastanawiaam si, czy miejsce takie jak to, miao co wsplnego z jego
nielegalnymi interesami. Handlowa dziwkami sprzedajcymi krew? By kim w rodzaju
alfonsa? Nieprawdopodobne byo to, e wikszo z tych dziewczyn nie potrzebowaa zbyt
wielkiej zachty. Abe obdarzy mnie tym swoim denerwujcym, wszechwiedzcym
umiechem.
Widz, e twoja przyjacika bdzie miaa interesujc noc. Nie miaem pojcia, e
Wiktoria ma takie liczne nogi. Dziki tej sukience, teraz kady to wie.
Nie musz nawet czegokolwiek robi, eby dziay si ze rzeczy. Swoim pobytem tu taj sama je powodujesz. Marnujesz swoje ycie, zaatwiajc rne sprawy dla Oleny
Bielikowej. Wkrtce imprezy skadkowe stan si najbardziej ekscytujc rzecz w
twoim wiecie.
Oni s dobrymi ludmi - warknam. - Nie szyd z nich.
Och, nie zaprzeczam temu - wygadzi swj jedwabny szal. - Oni s dobrymi ludmi,
ale nie s twoimi ludmi. To fantazja. udzisz si - teraz mwi z caa surowoci. Przysaa ci tutaj twoja rozpacz. Twj chopak zosta od ciebie oderwany, a teraz ty
oderwaa si od twoich dawnych przyjaci. Prbujesz to wypeni przekonujc siebie, e to jest twoja rodzina i twj dom. Ale oni nie s twoj rodzin. To nie jest
twj dom.
Mogabym zrobi z tego swj dom - cigle nie byam tego pewna, ale moja uparta
natura chciaa mu zaprzeczy.
Nie jeste przeznaczona dla Baia - powiedzia, a jego ciemne oczy pony. - Jeste
przeznaczona do lepszych rzeczy. Musisz wrci do domu - do twojej szkoy i do
ksiniczki Dragomir.
Jak, do diaba, o niej wiesz? Kim jeste? Kiedy zamierzasz mi powiedzie, dla kogo
pracujesz? Czego ode mnie chcesz? - Miaam uczucie, e byam na granicy histerii.
Syszenie jego odwoujcego si do Lissy, sprawio e co we mnie pko.
Jestem zaledwie obserwatorem, ktry moe ci powiedzie, e tracisz tutaj swj czas.
Tutaj nie ma dla ciebie ycia, Rose. Twoje ycie jest w Stanach. Mwi, e bya na
dobrej drodze do zostania wietnym stranikiem. Czy wiesz, jakim honorem jest bycie przydzielonym do ostatniej z Dragomirw? Mogaby spdzi swoje ycie w elicie, wrd potnych krgw. Reputacja, ktr wanie zdobya, wzmocni twj sta tus i szacunek. Masz przed sob oszaamiajc karier i nie jest jeszcze za pno, by
- 133 -
Jego sowa byy naglce i zdecydowane i nie mogam uwierzy, e mia czelno mwi do
mnie w ten sposb.
A to niby jest? Chcesz upa i tak jak twoja przyjacika, zosta dziwk sprzedajc
krew?
Nie nazywaj jej tak! - krzyknam. - Nie obchodzi mnie czy masz stranikw, czy
nie. Zrani ci, staruszku, jeli powiesz cokolwiek jeszcze o Wiktorii.
To byo brutalne, przyznaj. Ona nie jest dziwk sprzedajc krew. Jeszcze nie. Ale
jest jeden krok od tego. Jak ju powiedziaem, to zawsze w kocu si dzieje. Nawet
jeli nie jeste wykorzystana przez kogo takiego jak Rolan Kislyak - a uwierz mi,
wykorzysta j, tak jak to zrobi jej siostrze - to i tak skoczysz sama z dzieckiem, na
ktre jeste jeszcze za moda.
Jej czekaj - zmrozio mnie. - Mwisz, e on jest facetem, ktry zrobi Soni dziec ko? Dlaczego Wiktoria miaaby si z nim zwiza, po tym co zrobi i jak zostawi jej
siostr?
Poniewa ona nie wie. Sonia o tym nie mwi, a pan Kislyak myli, e to gra w spro wadzenie do ka dwch sistr. Szkoda dla niego, e Karolina jest mdrzejsza ni
reszta, bo mgby mie je wszystkie. Kto wie? - Obdarzy mnie sarkastycznym
umiechem. - Moe uzna ciebie, jako wystarczajc cz rodziny i bdziesz nastp na.
Gwno prawda. Nigdy nie zwizaabym si z kimkolwiek takim jak on. Nie zamie rzam ju nigdy zwiza si z kimkolwiek. Nie po Dymitrze.
Och, Rose. Jeste moda. Ledwie ya. Wszyscy myl, e ich pierwsza mio jest
jedyn, jak bd mieli.
Nie zamierzam tutaj gra w twoj gr. I moesz powiedzie komukolwiek, dla kogo
pracujesz, e nie zamierzam gra take w ich gr - i e nie zamierzam wrci. - Tym
albo innym sposobem, czy to dla polowania na Dymitra, czy mieszkania z jego ro dzin, zostawaam w Rosji. - Zamierzasz zapakowa mnie i wysa tam statkiem?
- 134 -
Id std, a ty nie moesz mnie zatrzyma. I nie szpieguj mnie wicej. To si koczy
teraz.
Abe bada mnie przez kilka sekund, jego ciemne oczy zwyy si w zamyleniu.
Praktycznie mogam zobaczy jak koa dotyczce spiskw i dominacji nad wiatem krc
si w jego gowie. W kocu si odezwa. Zrobi to tak cicho, e ledwo mogam go usysze.
Wskaza na drzwi.
Z Wiktori i Rolanem.
Do czego zmierzasz?
Wiesz, do czego zmierzam. Ona myli, e jest w nim zakochana. A on wie, e Wik toria wrci jutro do szkoy. Dzisiaj ma z ni swoj ostatnia szans, i na pewno jej nie
zmarnuje. W rodku jest wiele sypialni. Prawdopodobnie s ju w jednej z nich.
Zmierzyam go wzrokiem.
Zrobiam krok do tyu, bez zdawania sobie z tego sprawy i uderzyam w cian. Abe by
przeraajcy jak diabli. Zupenie nie wtpiam w jego sowa. Mg zmusi Rolana do
zostawienia Wiktorii w spokoju. Waciwie prawdopodobnie nie uyby nawet swoich
dampirw. Abe sam mg dostarczy odpowiedni ilo strachu - i prawdopodobnie
dobrego ciosu pici - by to urzeczywistni.
Jego oczy rozbysy. Oboje moglimy wyczu zamykajc si wok mnie sie.
Taka jest teraz twoja taktyka? Proponujesz mi wymian? Mj wyjazd nie jest warty
zastraszenia jakiego morojskiego dupka.
Rozdzia pitnasty
ABE SPOJRZA NA JEDNEGO ze swoich stranikw i szybko skin na niego.
Mczyzna natychmiast odszed.
Rolan wie, kim jestem. Wie te, kto dla mnie pracuje. Kiedy Pavel przekae moje...
ach, wiadome yczenie, to wszystko si skoczy.
Zadraam wiedzc, e Abe powiedzia prawd. Biorc pod uwag, jakim dupkiem byam
wobec Abe przez cay czas, naprawd zastanawiajce byo, e jeszcze nie miaam stp
wsadzonych do cementu i nie zostaam wrzucona do oceanu.
Nagle w drzwiach pojawia si Wiktoria. Wow, to byo szybkie. Pavel spokojnie cign j
za rami. Miaa potargane wosy, a ramiczko sukienki zelizgno si jej z ramienia. Jej
twarz wyraaa mieszanin niedowierzania i zoci.
On ci wykorzystywa - powiedziaam.
On mnie kocha.
Skoro ci kocha, to dlaczego uderza do mnie, jak tylko si odwrcia?
Wcale nie!
To przez niego Sonia jest w ciy.
- 137 -
To kamstwo.
e niby JA nie rozumiaam mioci? Czy ona zwariowaa? Gdyby tylko wiedziaa, ile
powiciam dla Dymitra, co zrobiam eby teraz tutaj by... wszystko z mioci. To ona nie
moga tego zrozumie. Mio to nie przelotny romans na zapleczu w trakcie imprezy. To
byo co, dla czego si yje i umiera. Nagle ogarno mnie wiele rnych emocji, w moim
wntrzu wezbray cienie, ktre sprawiay, e w odpowiedzi na jej okropne oskarenie,
chciaam bi na olep. Podjam ogromny wysiek, eby pamita o tym, e wanie zostaa
zraniona, e powiedziaa to co powiedziaa tylko dlatego, poniewa bya zdezorientowana i
zdenerwowana.
Odwrcia si i zacza torowa sobie drog przez tum imprezowiczw. Serce mnie bolao,
kiedy j obserwowaam. Zwrciam si do Abe.
To nie bdzie miao znaczenia. Nie bdzie chcia ju wicej mie z ni nic
wsplnego. Nie, jeli ceni sobie t swoj adniutk twarzyczk.
Martwiam si o Wiktori, ale miaam pewne przeczucia, e Abe nie myli si co do Rolana.
Rolan nie mia by ju nigdy wicej kopotem. Co do kolejnego faceta Wiktorii... C, to
bya ju zupenie inna sprawa, w dodatku nie na teraz.
Zmruyam oczy.
- 138 -
Au. Jej gos by stumiony przez drzwi, ale nie chciaam ryzykowa walki na korytarzu
eby inni usyszeli. Idc do pokoju, ze zamanym sercem, zatrzymaam si i stanam przed
lustrem. Wtedy stwierdziam, e miaa racj. Nawet Abe mia racj. Baia nie byo moim
miejscem.
W okamgnieniu mj skromny dobytek by spakowany, ale zawahaam si, zanim zeszam na
d. Zamknite drzwi do pokoju Wiktorii wpatryway si uporczywie we mnie i musiaam
zwalczy pragnienie, eby zapuka ponownie. Gdybym to zrobia, to wywoaoby tylko
kolejn walk. Albo, co gorsze, wybaczyaby mi - a wtedy chciaabym tu zosta na zawsze,
zatracona w wygodnej rodzinie Dymitra i ich prostym yciu.
Biorc gboki oddech, skierowaam si na d i wyszam przez frontowe drzwi. Chciaam
si poegna z reszt, ale martwiam si e stanie si to samo, e spojrz w ich twarze i
zmieni zdanie. Zdaam sobie spraw, e musiaam i. Byam za zarwno na Wiktori, jak
i Abe. Mimo, e mwili prawd, ich sowa mnie zraniy. To nie by mj wiat. Miaam inne
rzeczy do zrobienia ze swoim yciem. I miaam sporo obietnic do dotrzymania.
Kiedy byam ju jakie osiem przecznic dalej, zwolniam - nie dlatego e byam zmczona,
ale dlatego, e nie byam pewna, dokd id. Opuszczenie domu Bielikoww byo
pierwszym i najpowaniejszym krokiem. Opadam na krawnik naprzeciwko cichego,
ciemnego podwrka w ssiedztwie. Z niewiadomych przyczyn chciao mi si paka.
Chciaam na powrt y tak, jak kiedy. Chciaam Dymitra i Lissy. O Boe, jak ja ich
chciaam.
Ale Dymitr odszed, a jedynym sposobem, by go zobaczy, byo rzeczywiste nastawienie
si na to, eby go zabi. A co do Lissy... bya dla mnie, mniej lub bardziej, ale te stracona.
Nawet, gdybym to przeya, miaam powane wtpliwoci, czy by mi wybaczya. Siedzc
tam, czujc si zagubiona i samotna, prbowaam jeszcze raz wlizgn si do jej umysu.
Wiedziaam, e to gupie, biorc pod uwag to, co widziaam wczeniej, ale musiaam
- 139 -
sprbowa jeszcze raz. Musiaam si dowiedzie, czy naprawd mogam odzyska swoje
dawne miejsce. Natychmiast wlizgnam si do jej umysu, przejcie uatwiy mi moje
niekontrolowane emocje. Bya w prywatnym odrzutowcu.
Jeli Jill bya oguszona spotkaniem z najlepszymi uczniami w. Wadimira, to wybranie si
z nimi na wycieczk otumanio j ju cakowicie. Gapia si na wszystko z rozszerzonymi
oczami i nie odezwaa si ani sowem w cigu caego lotu na Dwr Krlewski. Kiedy Avery
zaproponowaa jej kieliszek szampana, ledwie wyjkaa N-nie, dzikuj. Po tym
incydencie, wszyscy wydawali si o niej zapomnie i dali si pochon swoim wasnym
rozmowom. Lissa zauwaya skrpowanie Jill, ale nie zrobia za wiele, eby je przeama.
To by szok. Lissa, ktr znaam, wyszaby z siebie, by wcign Jill w rozmow i sprawi,
by poczua si lepiej. Na szczcie, modsza dziewczyna wydawaa si doskonale bawi
obserwujc bazenady innych.
Pocieszaam si rwnie tym, e z Jill bdzie wszystko w porzdku, kiedy ju spotka si z
Mi. Lissa przesaa wiadomo Mii, eby zabraa Jill kiedy wylduj, wiedzc, e ona i
inni bd musieli od razu wzi udzia w jednym z przyj Tatiany. Mia powiedziaa, e
wemie Jill pod swoje skrzyda przez weekend i pokae jej niektre z nowatorskich rzeczy,
jakich si nauczya robi za pomoc swojej magii wody. Lissa bya z tego zadowolona...
Wprost szczliwa, e nie bdzie musiaa niaczy pierwszaka przez cay weekend.
Nawet, jeli Jill bya cakiem poza zasigiem zainteresowania Lissy, jedna osoba nie bya:
brat Avery, Reed. Ich ojciec doszed do wniosku, e to bdzie dobry pomys, jeli Reed
pjdzie z nimi, a wiedzc e Pan - przepraszam - Dyrektor Lazar gra kluczow rol w
pracach z Tatian nad zorganizowaniem tej wycieczki, byo troch dyskusji. Avery
przewrcia oczami i rozmawiaa o tym ukradkowo z Liss, tu przed wejciem na pokad.
Wszyscy jedziemy na twojej reputacji - powiedziaa Avery. - Jednym z powodw,
dla ktrych tata mnie puci, byo to, e masz dobre stosunki z krlow i chcia, eby
to przeszo na mnie. Ma nadziej, e wtedy nawi z ni dobre stosunki i wwczas
to przejdzie na Reeda - i reszt rodziny.
Lissa staraa si nie zastanawia za bardzo nad tokiem rozumowania Avery. Bya bardziej
zaniepokojona tym, e Reed Lazar dalej by rwnie niemiy, co pierwszego dnia, kiedy si
spotkali. Nie by tak naprawd jaki zoliwy czy co; po prostu sprawia, e czua si
niepewnie w jego pobliu. Rzeczywicie, by cakowitym przeciwiestwem Avery. Podczas
gdy ona bya oywiona i zawsze moga prowadzi rozmow, on sta z zacinitymi ustami i
odzywa si tylko wtedy, kiedy mwi do niej. Lissa nie moga naprawd bez zastrzee
stwierdzi, czy to bya niemiao, czy pogarda.
Kiedy Lissa prbowaa go zapyta, czy jest podekscytowany tym, e idzie na Dwr, Reed
po prostu wzruszy ramionami.
Wszystko mi jedno. Nie obchodzi mnie to.
Jego ton by niemal wrogi, jakby by na ni zy o to, e zapytaa, wic zaniechaa
wszelakich prb wszczynania rozmowy. Jedyn osob, prcz Avery, jak Lissa widziaa
rozmawiajc z Reedem, by jej stranik, Simon. On rwnie si pojawi. Kiedy samolot
wyldowa, Mia dotrzymaa sowa. Machaa entuzjastycznie, kiedy Lissa zesza z pokadu,
a jej blond loki wzmagay si z wiatrem. Lissa te si do niej umiechna i wymieniy
szybkie p-uciski - co, co zawsze mnie mieszyo, ze wzgldu na ich dawny status
wrogw.
- 140 -
Te dziwne, gniewne wahania nastroju, ktre narastay w Lissie tak czsto, niespodziewanie
wypyny na powierzchni i zwrciy przeciwko Mii.
Tak, no c, skoro byymy tak blisko, to wydaje si, e nie powinna odchodzi jako
pierwsza. To ona jest egoistk, nie ja.
Te sowa dotkny mnie i wyranie zszokoway Mi. Sama Mia rwnie miaa swj
temperament, ale przeczekaa i podniosa rce w przepraszajcym gecie. Naprawd si
zmienia.
Przepraszam. Nie prbowaam ci ocenia.
Lissa nie powiedziaa ju nic wicej. Odkd wyjechaam, wci dobijaa sam siebie, z
wielu powodw. Przerabiaa na okrgo rzeczy, ktre moga zrobi dla mnie przed atakiem,
rzeczy ktre sprawiyby, e bym zostaa. Ale nigdy nie przyszo jej do gowy, eby pj ze
mn i to odkrycie uderzyo w ni, jakby j spoliczkowano. Sowa Mii sprawiy, e poczua
si winna i za w tym samym czasie - i nie bya pewna, na kogo jest bardziej wcieka: na
mnie czy na siebie.
Wiem, o czym mylisz - odezwa si Adrian par minut pniej, kiedy ju Mia
odprowadzia Jill i obiecaa, e zobacz si pniej.
Co, teraz nagle potrafisz czyta w mylach? - zapytaa Lissa.
Nie musz. Masz to wypisane na caej twarzy. A Rose nigdy nie pozwoliaby ci i
ze sob, wic przesta si tym zadrcza.
- 141 -
Weszli do krlewskich kwater dla goci, ktre byy tak samo luksusowe i wystawne, jak
wwczas, gdy ja sama je odwiedzaam.
Byli w miejscu, w ktrym grupy musiay si rozsta, dziewczyny idc do jednej czci
zakwaterowania, a chopcy do innej. Adrian wyglda, jakby chcia jeszcze co powiedzie,
ale zamiast tego kiwn gow i wraz z Reedem oraz kilkoma stranikami odwrci si w
stron mskich kwater. Avery delikatnie obja Liss, rwnoczenie rzucajc gniewne
spojrzenie, w stron oddalajcej si sylwetki Adriana.
Lissa wci czua al w sercu, a jej humor pogorszy si jeszcze bardziej. Zdoaa si nieco
umiechn.
Myl, e to najmdrzejsza rzecz, jak kiedykolwiek powiedziaa.
Wiem! Moesz w to uwierzy? Mylisz, e to zaimponuje Adrianowi?
Rozemiay si, jednak pomimo swojego radosnego nastroju pokazywanego na zewntrz,
Lissa dalej drczya si nieprzemylanymi komentarzami Mii. Nkay j w taki sposb, jaki
nie wyobraaa sobie, e jest moliwy. Tym, czym tak naprawd si martwia, nie byo to,
e nie pomylaa o tym, e gdyby posza ze mn, mogaby mnie trzyma z dala od
kopotw. Nie. Jej najwikszym problemem byo to, e od razu nie pomylaa o tym, eby
ze mn pj. Byam jej najlepsz przyjacik. Tak dugo, jak si o mnie troszczya, taka
wanie powinna by jej pierwsza reakcja na mj wyjazd. Ale nie bya, i teraz Lissa bya
torturowana jeszcze wikszym poczuciem winy ni wczeniej. Poczucie winy cakowicie j
pochaniao i czasami moga je przeksztaci w zo, eby zagodzi bl. Nie za bardzo to
pomagao.
W miar mijania wieczoru, jej humor si nie poprawia. Nie dugo po przybyciu grupy,
krlowa zorganizowaa mae przyjcie dla najwikszej elity wrd wszystkich goci, ktrzy
- 142 -
... znajd wreszcie, czy tego chce czy nie, moooje szczcie! Kochamy polskie seriale. - przyp. Szazi. Szaz, nie pij wicej,
prosz - przyp. Ginger
21
W kocu krlowie zawsze mwili o sobie w liczbie mnogiej - przyp. Szazi
- 143 -
byo to, e krlowa brzmiaa tak, jakby ona te kiedy bya zainteresowana tym facetem i
musiaam si zastanowi, czy to nie byo jedn z przyczyn tego, e nie lubia mojej rodziny.
Lissa przybraa saby, uprzejmy umiech dla krlowej i podzikowaa jej szczodrze. Obie z
Liss rozumiaymy, o co chodzio. To bya gra Tatiany. Kady by czci jej planu i nie
byo szans, eby jej si sprzeciwi. Przez krtk chwil, Lissa znowu miaa t dziwn myl
o tym, co powiedzia jej kiedy Wiktor Daszkow. Poza jego szalonymi planami zabjstwa i
porwania, Wiktor chcia rwnie rozpocz wrd morojw rewolucj. Uwaa, e podzia
wadzy by nieodpowiedni - co, w co Lissa rwnie czasem wierzya - i niesprawiedliwie
wykorzystywany przez tych, ktrzy mieli za du wadz. Chwila ta mina tak szybko, jak
nadesza. Wiktor Daszkow by szalonym ajdakiem, ktrego idee nie zasugiway na
uznanie.
Wtedy, tak szybko jak tylko pozwolia na to grzeczno, Lissa przeprosia krlow i
przesza przez pokj, czujc si, jakby miaa wybuchn z alu i zoci. Niemal wpada na
Avery.
Boe - powiedziaa Avery. - Mylisz, e Reed mgby mnie wprawia w jeszcze
wiksze zakopotanie? Dwch ludzi prbowao z nim porozmawia, a on ich
zniechca. Prawd mwic, wanie powiedzia Robin Badica, eby si zamkna.
To znaczy, tak cigle nawijaa i nawijaa, ale mimo wszystko. To nie jest fajne rozdraniony, dramatyczny wygld Avery zesab, kiedy zobaczya twarz Lissy. Hej, co jest?
Lissa zerkna na Tatian i odwrcia si z powrotem do Avery, pocieszajc si jej
przyjaznymi, szarozielonymi oczami.
Musz std wyj. - Lissa wzia gboki, uspokajajcy oddech. - Pamitasz te
wszystkie dobre rzeczy, o ktrych mwia, e wiesz? Kiedy to si stanie?
Avery si umiechna.
Tak szybko, jak tylko chcesz.
Wrciam do siebie, siedzc tam na krawniku. Moje emocje dalej szalay, a oczy walczyy
z zami. Potwierdziy si moje wczeniejsze wtpliwoci: Lissa ju mnie nie potrzebowaa...
a jednak, dalej miaam to wraenie, e dziao si co dziwnego, czego przyczyny nie
mogam znale. Podejrzewaam, e poczucie winy po komentarzu Mii, albo efekty
uboczne uywania ducha mogy na ni wpywa, ale nadal... nie bya t sam Liss, ktr
znaam.
Usyszaam kroki na chodniku, wic spojrzaam w gr. Gdybym miaa zgadywa, kto
mgby mnie znale, obstawiaabym Abe, albo moe Wiktori. Ale to nie byo adne z
nich.
To bya Yeva.
Stara kobieta staa tam, jej wskie ramiona okrywa szal, a bystre, przebiege oczy patrzyy
na mnie dezaprobujco. Westchnam.
Co si stao? Dom si zawali na twoj siostr? - zapytaam. Moe jednak na co
przydawaa si nasza rnica jzykowa. Zacisna usta.
- 144 -
Parskna.
Oczywicie.
Wystrzeliam w gr.
Nawet mnie nie znasz! Ale od pierwszego dnia, zamieniaa moje ycie w pieko.
Dlaczego? Dlaczego mnie nienawidzisz?
Nie nienawidz ci. Ale jestem rozczarowana.
Rozczarowana? Czym?
niam, e przyjdziesz.
Syszaam o tym. Duo nisz?
Czasami - powiedziaa. wiato ksiyca bysno jej w oczach, uwydatniajc
nieziemski wygld. Wzdu krgosupa przeszed mnie dreszcz. - Czasami moje sny
s prawdziwe. Czasami nie. niam, e Dimka by martwy, ale nie chciaam w to
uwierzy, przynajmniej dopki nie miaam dowodu. Bya moim dowodem.
I to dlatego si rozczarowaa?
Nie. W moich snach, lnia. wiecia jak gwiazda i widziaam ci jako wojownika,
kogo, kto moe dokona wielkich rzeczy. A zamiast tego? Siedziaa na miejscu i
chodzia bez celu. Niczego nie robisz. Nie robisz tego, po co przyjechaa.
Przygldaam jej si uwanie, zastanawiajc si, czy naprawd wiedziaa, o czym mwi.
A co to dokadnie jest?
Wiesz, co to jest. O tym rwnie niam.
- 145 -
Co masz na myli mwic sprbowa? - nie chciaam jej uwierzy, nie chciaam
uwierzy, e mogaby waciwie zna moj przyszo. Jednak zapaam si na tym,
e jestem zainteresowana. - Widziaa, co si stanie? Zabij go?
Nie mog zobaczy wszystkiego.
O. wietnie.
Widziaam tylko tyle, e musisz go znale.
Ale to wszystko co masz? Tyle, to ju sama wiedziaam!
To jest to, co widziaam.
Jknam.
Cholera, nie mam czasu na te zagadkowe wskazwki. Jeli mi nie moesz pomc, to
nic nie mw.
Staa cicho.
Zawiesiam swoj torb na ramieniu.
- 146 -
Rozdzia szesnasty
DENIS I JEGO DWJKA NIEZAPRZYSIONYCH przyjaci, Artur i Lev byli
zachwyceni, e zamierzam zosta czonkiem ich grupy. Ale jeli oczekiwali, e podziel ich
szalony entuzjazm dla lekkomylnego polowania na strzygi, to wanie mogli zosta gorzko
rozczarowani. W rzeczywistoci, niedugo po tym, jak do nich doczyam uwiadomili
sobie, e miaam zupenie inne podejcie do polowania na strzygi, ni oni. Lev, przyjaciel
Denisa mia samochd, ktrym wyruszylimy do Nowosybirska, zmieniajc si po drodze
za kierownic. Dojazd zaj nam jakie pitnacie godzin i chocia zatrzymalimy si na
noc w hotelu, to wci spdzaam zbyt duo czasu cinita w niewielkiej przestrzeni z
trzema chopakami, ktrzy nie przestawali gada o wszystkich strzygach, ktre zamierzaj
zabi.
A w szczeglnoci prbowali mnie wybada. Chcieli wiedzie, ile strzyg zabiam. Chcieli
wiedzie, jak wygldaa bitwa, w ktrej braam udzia. Chcieli pozna moje metody
zabijania. Chocia mj umys zawsze wraca do tych kwestii, to wszystko, o czym mogam
myle, to krew i cierpienie. Nie byo nic, czym chciaabym si chepi. Zrozumienie, e
wiele ode mnie nie wycign, zajo im 6 godzin.
W zamian raczyli mnie opowieciami o swoich wasnych przygodach. Dla jasnoci, zabili
kilka strzyg, ale stracili sporo swoich przyjaci, ktrzy tak samo jak oni byli nastolatkami.
Moje wasne dowiadczenia nie rniy si bardzo od ich: ja te straciam przyjaci. Jednak
moje straty wynikay z przewagi liczebnej wroga. Ofiary z grupy Denisa zawdziczay to
raczej bezmylnemu rzucaniu si do walki. I rzeczywicie, gdy dotarlimy ju do
Nowosybirska, ich plan nie wydawa si taki porzdny. Stale powtarzali, e strzygi lubi
polowa w miejscach, ktre noc byy zatoczone - jak nocne kluby, albo w odosobnionych
- jak alejki, gdzie atwo byo porwa ofiar. Nikt nawet nie zauwaa, gdy ludzie znikali z
tego typu miejsc. W zwizku z tym, plan Denisa zakada gwnie przeszukiwanie tych
punktw zaczepienia, w nadziei, e wpadniemy na strzygi.
Moj pierwsz myl byo natychmiastowe porzucenie tej grupy i rozpoczcie dziaa na
wasn rk. Ale ostatecznie, moim gwnym celem byo po prostu dotarcie do
Nowosybirska. Majc na uwadze wszystko, czego si nauczyam, logiczne wydawao si to,
e najwiksze miasto na Syberii bdzie nastpnym miejscem moich poszukiwa. I im
wicej nad tym mylaam, tym coraz bardziej zdawaam sobie spraw z tego, e samotne
rzucanie si na widok strzygi byoby tak samo gupie, jak jeden z planw
niezaprzysionego gangu dampirw. Mogam wykorzysta ich wsparcie. I, dodatkowo,
odkd nie miaam zielonego pojcia gdzie by Dymitr, musiaam wymyle sposb na
zdobycie jaki informacji. A do tego potrzebowaam pomocy.
Dotarlimy do Nowosybirska drugiego dnia podry. Pomimo, e syszaam o jego
rozmiarze, nie wyobraaam sobie, e bdzie podobny do Moskwy albo Sankt Petersburga. I
Po prawdzie, Nowosybirsk okaza si by nie cakiem tak duy jak one, ale cigle jak na
miasto by spory, wypeniony drapaczami chmur, teatrami, tumami ludzi podajcych do
pracy i t sam, pikn architektur.
Zatrzymalimy si u ich przyjaciki, dampirki o imieniu Tamara - sodkiej brunetki, ktra
miaa mieszkanie w centrum. Jej angielski nie by zbyt dobry, ale opierajc si na faktach
mogam powiedzie, e bya kolejn niezaprzysion i tak samo jak reszta, bya
podekscytowana pomysem uwolnienia wiata od strzyg. Bya nieco starsza od nas i to
wanie dlatego miaa swoje wasne miejsce. Wydawao si jakby czekaa, a chopcy
- 147 -
Bdzie nam szo lepiej w pitk. Gdy znajdziemy strzyg, bdziemy si musieli
upewni, e zajmiemy si nim w odosobnionym miejscu. - Nie zapomniaam o
ostrzeeniach Sydney. - Ale zanim je zabijemy, musz z nimi porozmawia.
Waszym zadaniem bdzie je poskromi.
Dlaczego? - zapyta Denis. - Co masz im do powiedzenia?
Waciwie, to pytanie brzmi: co one maj mi do powiedzenia. Suchajcie, to nie
zajmie wiele czasu. I na kocu bdziecie mogli dokona swoich zabjstw, wic nie
martwcie si tym. Ale... - ta nastpna cz kolidowaa z moimi wielkimi planami,
ale wiedziaam, e musz to powiedzie. Nie mogam pozwoli, eby przez wzgld
na moje wasne poszukiwania dali si zabi. - Jeli znajdziecie si w sytuacji bez
wyjcia - w puapce albo w bezporednim zagroeniu, zapomnijcie o pogadance i
poskramianiu. Zabijcie i ocalcie siebie.
Denis zaprowadzi nas do klubu, gdzie ju wczeniej znaleli strzygi. Jasne byo rwnie to,
e stracili tam te jednego ze swoich niezaprzysionych przyjaci. Znajdowalimy si w
gorszej czci miasta, co - jak zgadywaam - przycigao strzygi. Wikszo ludzi tutaj, to
troch modsza lub starsza modzie, zdecydowanie przycignita przez aspekt "
niebezpiecznoci". Gdyby tylko wiedzieli, jak to naprawd byo niebezpieczne. Robiam
Dymitrowi wiele artw na temat tego, e Rosja i Wschodnia Europa s zacofane w muzyce
o jakie dziesi lat, ale gdy weszlimy, zostaam oguszona przez uderzajc w parkiet
piosenk techno, ktr syszaam w USA tu przed wyjazdem.
Miejsce byo zatoczone i ciemne, z byskajcymi wiatami, ktre byy waciwie nieco
dokuczliwe dla dampirzych oczu. Nasza zdolno widzenia w nocy zaadoptowaaby si do
panujcej tu ciemnoci, a nastpnie pod wpywem wiata byskowego trafiby j szlag. W
tym przypadku nie potrzebowaam mojego wzroku. Moje zdolnoci odczuwania strzyg,
wynikajce z bycia naznaczon pocaunkiem cienia, nie wyczuy w pobliu nieumarych.
Nasze mae grono ruszyo na parkiet. Mino duo czasu odkd ostatnio taczyam i byam
nieco zdumiona tym, jak szybko odnalazam si w rytmie. Cz mnie mwia, e
powinnam zawsze by czujna, ale mj system alarmowy na strzygi natychmiast zerwaby
mnie do pionu, gdyby nadeszo jakiekolwiek niebezpieczestwo. Nudnoci byy raczej
trudne do zignorowania.
Ale po jakiej godzinie taczenia, nie pojawia si adna strzyga. Zeszlimy z parkietu i
zaczlimy kry na obrzeach klubu, a potem wyszlimy na zewntrz, eby ogarn
rwnie ten obszar. Nic.
- 149 -
A to za co? - zapyta.
Za bycie idiot! Jak bdc pijanym zamierzasz zabi kogo, kto jest dwa razy
szybszy od ciebie?
Moje napicie byo zaraliwe. Dostrzegam, jak zawadna nimi ta sama niecierpliwo,
tym razem z odrobin strachu. Dobrze. Moe teraz potraktuj to powanie. Podczas gdy
zmierzalimy w kierunku baru, staraam si utrzyma swoj mow ciaa tak, jakbym sza po
drinka. Przez cay czas moje oczy ogarniay obrzea tumu.
Tam. Miaam go. Mczyzna-strzyga sta z dala od tumu w rogu, otaczajc ramieniem
dziewczyn blisko mojego wieku. W przydymionym wietle wyglda niemal atrakcyjnie.
Wiedziaam, e blisza rewizja mogaby ukaza miertelnie blada skr i czerwone oczy,
ktre charakteryzoway wszystkie strzygi. Dziewczyna moga nie by zdolna zobaczy tego
w zaciemnionym klubie - albo ten facet-strzyga uywa na niej wpywu. Wnioskujc z jego
umiechu, byy to prawdopodobnie obie z tych rzeczy. Strzygi byy zdolne do zniewolenia
innych tak dobrze, jak uytkownicy ducha - jak Lissa. A nawet lepiej. Na naszych oczach
facet-strzyga zaprowadzi dziewczyn w d maego, ledwo widocznego korytarza. Na
kocu mogam waciwie rozpozna jarzcy si znak, oznajmiajcy wyjcie. A
przynajmniej przypuszczaam, e to ten znak, bo napisany by cyrylic.
Tam jest may zauek z tyu klubu, gdzie trzymaj kuby na mieci. Znajduje si
pomidzy tym budynkiem, a fabryk. Nikt tam zwykle nie zaglda.
Moemy si tam dosta z drugiej strony klubu?
- 150 -
Chwil pniej, Denis powiedzia po rosyjsku co, co przypuszczalnie byo moim pytaniem,
albowiem usyszaam imi Dymitra. Strzyga warkn z powrotem w odpowiedzi, a Denis
pokrci gow.
Powiedz mu, e zamierzamy z nim pogrywa, dopki nie zacznie mwi. Tak czy
inaczej, dzisiaj umrze. Od niego zaley, czy stanie si to szybko czy wolno.
Szczerze mwic to nie mogam uwierzy, e te sowa wyszy z moich ust. Byy takie
szorstkie... i c, okrutne. Nigdy w caym swoim yciu, nie spodziewaam si, e bd
kogokolwiek torturowa, nawet strzyg. Denis przetumaczy kolejn wyzywajc
odpowied strzygi,. W dalszym cigu kontynuowaam tortury kokiem, robic gbokie
nacicia, ktre zabiyby kadego czowieka, moroja czy dampira.
W kocu wyrzuci z siebie potok sw, ktry nie brzmia jak przeklestwa. Denis
natychmiast je przetumaczy.
Mwi, e nigdy nie sysza o kim, kto si tak nazywa i jeli Dymitr jest twoim
przyjacielem, to on upewni si, e zginie bolesn i powoln mierci.
- 152 -
Niemal umiechnam si na widok jego ostatnich wysikw stawiania oporu. Rys na mojej
strategii byo to, e strzyga mg kama. Nie miaam sposobu eby to sprawdzi. Co w
jego odpowiedzi przekonao mnie, e tego nie robi. Brzmia, jakby myla, e pytam o
czowieka albo dampira, a nie o strzyg.
To byo co, za co Denis mgby umrze. Nie waha si. Jego koek mocno i szybko uderzy
w serce strzygi. Chwil pniej jego wariacka szamotanina ustaa i ze witao w jego
czerwonych oczach znikno. Wstalimy i zobaczyam, jak moi wsptowarzysze obserwuj
mnie z lkiem i strachem.
Przyklkajc, zbadaam jej szyj. Ugryz j, ale nie zabra wiele krwi. Rana bya
stosunkowo niewielka i tylko lekko krwawia. Gdy jej dotknam, dziewczyna poruszya si
lekko i jkna, co wziam za dobry znak. Ostronie odcignam j od kontenera na mieci
w kierunku wiata, gdzie bya najbardziej widoczna. Strzyga zaprowadzi j w najbardziej
zaciemnione miejsce, eby cakowicie go osonio.
Gdy to zrobiam, poprosiam Denisa o poyczenie komrki i wykrciam numer, ktry przez
tydzie lea zgnieciony w mojej kieszeni. Po kilku sygnaach, Sydney odebraa, odzywajc
si po rosyjsku. Brzmiaa pico.
- Sydney? Tu Rose.
Nastpia nieznaczna pauza.
Rose? Co si dzieje?
Wrcia do Sankt Petersburga?
Tak... Gdzie jeste?
W Nowosybirsku. Macie tutaj swojego agenta?
Oczywicie - powiedziaa ostronie. - Dlaczego pytasz?
Mmm... Mam dla was co do posprztania.
O rany.
Hej, przecie dzwoni. I to wcale nie jest tak, e uwalnianie wiata od kolejnej
strzygi jest ze. Poza tym, czy ty aby nie chciaa, ebym nastpnym razem daa ci
zna?
Tak, tak. Gdzie jeste?
Rose...
Spadam std - powiedziaam jej. - I byabym naprawd wdziczna, gdyby nikomu
wicej nie mwia, e dzwoniam... na przykad komu takiemu jak Abe.
Rose...
Sydney, prosz, po prostu nikomu nie mw. Bo w innym wypadku... - zawahaam si
- jeli to zrobisz, przestan dzwoni, kiedy to si bdzie dziao. Mamy zamiar zdj
jeszcze paru.
Boe, co dalej? Najpierw tortury, a teraz szanta. Gorzej. Groziam komu, kogo lubiam.
Oczywicie blefowaam. Rozumiaam, dlaczego grupa Sydney robia to, co robia i nie
ryzykowaabym ujawnienia. Jednak ona tego nie wiedziaa. Modliam si, eby uwaaa
mnie za wystarczajco niezrwnowaon, bym moga ryzykowa ujawnienie nas wiatu.
To byo jasne, e mieli mnie za wariatk, bo prbowaam przesuchiwa strzygi, ale majc
na uwadze to, jak oni byli czasem lekkomylni, moje zachowanie nie byo na tyle dziwne,
eby przestali mi ufa. Wkrtce ich entuzjazm ponownie wzrs, spotgowany pierwszym
tej nocy zabiciem strzygi. Moja przedziwna zdolno wyczucia nieumarych sprawia, e w
ich oczach staam si jeszcze bardziej odlotowa i nabraam pewnoci, e cakiem chtnie
podyliby za mn dosownie wszdzie.
Tej nocy zapalimy jeszcze dwie strzygi i zdoalimy powtrzy ten schemat postpowania.
Ale rezultaty byy takie same. Mnstwo przeklestw po rosyjsku i adnych nowych
informacji. Gdy ju byam przekonana, e strzygi nie mog nic nam zaoferowa,
pozwalaam niezaprzysionym je zabija. Uwielbiali to, ale po tej trzeciej z kolei doszam
do wniosku, e jestem ju zmczona - zarwno psychicznie, jak i fizycznie. Powiedziaam
grupie, e moemy wraca do domu. Gdy skracalimy sobie drog przechodzc przez tyy
fabryki, wyczuam czwart strzyg.
Skoczylimy na niego. Byo jeszcze wicej walki ni z innymi, ale ostatecznie zdoalimy
go przygwodzi, tak jak pozostaych.
No prosz. Ten przynajmniej mwi po angielsku. Denis otworzy usta, eby zacz
przesuchanie, ale potrzsnam gow.
Zajm si tym.
Tak jak inne strzygi, kl i szamota si, nie zwaajc na to, e koek by przy jego szyi. To
utrudnio mi zadanie.
Nie zdajc sobie z tego sprawy, nazwaam Dymitra dampirem. Byam zmczona i
najwyraniej musiaam si pomyli. Nic dziwnego, e ten strzyga by zadowolony z
rozmowy. Przypuszcza, e nie wiedzielimy o przemianie Dymitra i jak kada arogancka
strzyga, by zadowolony mwic nam jeszcze wicej, majc wyranie nadziej, e to sprawi
nam bl.
Twj przyjaciel zosta przebudzony. Teraz co noc z nami poluje, pijc krew takich
gupich dziewczyn jak ty.
W cigu uamka sekundy, przez moj gow przebiegy tysice myli. Niech to cholera.
Przyjechaam do Rosji mylc, e atwo bdzie znale Dymitra. Ta nadzieja zostaa
zniweczona w jego rodzinnej wiosce, niemal sprawiajc, e si poddaam i skierowaam
swoje ycie w inn stron, prawie zupenie godzc si z niewykonalnoci mojego zadania.
Myl, e wreszcie mogam by blisko czego, wprawia mnie w zdumienie.
Mj odek skrci si i to nie miao nic wsplnego z bliskoci strzygi. Nie myl o
Dymitrze zabijajcym ludzi. Nie myl o Dymitrze zabijajcym ludzi. Cigle powtarzaam
sobie w gowie te sowa, zmuszajc si do zachowania spokoju.
Teraz go zabijemy?
Pokrciam gow.
Teraz go wypucimy.
Tumaczenie: Ginger_90
- 155 -
Rozdzia siedemnasty
PRZEKONANIE ICH, EBY PUCILI STRZYG - zwaszcza kiedy mielimy go
zapanego w puapk - nie byo atwe. Moje przesuchania nie miay dla nich wszystkich
sensu, ale nie kwestionowali ich. Ale pozwoli Strzydze odej? To byo naprawd szalone,
nawet dla niezaprzysionych. Wymienili ze sob niespokojne spojrzenia, a ja
zastanawiaam si co zrobi, jeli mnie nie posuchaj. W kocu moja surowo i autorytet
zwyciyy. Chcieli mnie jako swojego przywdc i pokadali wiar w moje czyny - nie
wane jak chore si wydaway.
Oczywicie, gdy tylko pucilimy strzyg pojawi si nowy problem. Musielimy si
upewni, e rzeczywicie sobie poszed. Pocztkowo raz jeszcze zacz nas atakowa, ale
szybko sobie uwiadomi, ze prawdopodobnie znowu zostanie obezwadniony i ostatecznie
postanowi czmychn. Rzuci nam jeszcze jedno grone spojrzenie i znikn w ciemnoci.
Nie sdz by pokonanie go przez grup nastolatkw podwyszyo jego poczucie wasnej
wartoci. Mi rzuci szczeglnie nienawistne spojrzenie i zadraam na myl, e zna moje
imi. Ale nic wicej nie mona byo z tym zrobi. Mogam mie tylko nadziej, e mj plan
bdzie mia szans zadziaa.
Denis i reszta przeboleli pozwolenie mi na wypuszczenie jednej strzygi, odkd zabilimy w
tym tygodniu kilka innych. Popadlimy w rutyn, sprawdzajc kluby i niebezpieczne czci
miasta, polegajc na moich przeczuciach, gdy niebezpieczestwo byo blisko. Zabawne byo
dla mnie to, jak bardzo szybko grupa zacza polega na moim przywdztwie. Twierdzili,
e nie chc adnej czci straniczych zasad i wadzy, ale zareagowali nadspodziewanie
dobrze na moje polecenia.
No dobra, mniej wicej. Co jaki czas, dostrzegaam odrobin tej stuknitej lekkomylnoci.
Jedno z nich prbowao gra bohatera, nie doceniao strzygi, albo wychodzio bez nas.
Postpujc w ten sposb, Artur niemal skoczy ze wstrzsem mzgu. Jako najwikszy z
nas by troch zbyt pewny siebie i dlatego zosta niele zaskoczony, gdy strzyga rzucia nim
o cian. To by moment otrzewienia dla nas wszystkich. Przez kilka rozdzierajcych
momentw obawiaam si, e Artur nie yje - i to byoby moj win, jako e byam ich
przywdc. Ale potem przyby jeden z Alchemikw Sydney, zapewniajc mnie, e nie jest
tu po to, by Abe mg mnie znale, i wyleczy Artura. Facet zapewni nas, e Artur bdzie
mie si dobrze, ale musi przez jaki czas odpoczywa w ku. Zaznaczy, e musi na jaki
czas przerwa polowanie. Ciko byo mu to zrobi. Kiedy prbowa pj za nami pewnej
nocy, musiaam na niego nawrzeszcze, przypominajc mu o wszystkich ich przyjacioach,
ktrzy zginli z powodu takiej gupoty.
Na zewntrz, w wiecie ludzi, dampiry miay skonnoci do przejmowania ludzkich
harmonogramw. Teraz przestawiam si na nocny plan, taki jak miaam w Akademii. Inni
poszli za moim przykadem. Naturalnie poza Tamar, ktra miaa dzienn prac. Nie
chciaam spa w czasie, gdy strzygi bd grasowa po ulicach. Dzwoniam do Sydney za
kadym razem, gdy zostawilimy zabitego. Wrd spoecznoci strzyg biegay pogoski, e
kto wyrzdza wiele szkd. I jeli strzyga, ktr pucilimy, zaniosa moj wiadomo,
jaka inna strzyga moga specjalnie tutaj przyby, by mnie odszuka.
Dni mijay, a nasze zabjstwa nieco ustay, pozwalajc mi myle, e strzygi rzeczywicie
stay si ostroniejsze. Nie mogam zdecydowa czy to dobrze, czy le, ale zaleciam innym
by byli szczeglnie ostroni. Zaczynali czci mnie jak bogini, ale nie miaam adnej
satysfakcji z ich adoracji. Moje serce wci bolao z powodu tego wszystkiego, co
- 156 -
Noc przed odlotem do Akademii, ona i Lissa byy na przyjciu. Wielu z tych, ktrzy yli na
Dworze miao stae mieszkania, i to przyjcie odbywao si w miejskiej rezydencji jakiego
Szelskiego, ktry suy jako doradca w komisji, o ktrej Lissa nic bliej nie wiedziaa.
Lissa nie znaa tak naprawd ich gospodarza, ale to nie miao znaczenia. Byo bezpiecznie,
odkd jego rodzice byli poza miastem.
pochona?
Z tego co wiem, to nie - powiedzia Adrian. Rozsiada si na fotelu w pobliu,
trzymajc w doni swojego wasnego drinka.
Lissa w porwnaniu z nim czua si troch jak amator. Podczas gdy Avery wci bya w
swoim dzikim i kokieteryjnym ja, ona nie miaa szalonego czy idiotycznego wygldu kogo
kompletnie zalanego. Lissa nie wiedziaa ile druga dziewczyna wypia, ale przypuszczalnie
duo, jako e Avery zawsze miaa w rku drinka. Wydawao si rwnie, e Adrian nigdy
nie rusza si bez trunku, ktrego skutki przewanie go rozluniay. Lissa przypuszczaa, e
maj duo wicej dowiadczenia ni ona. Ona przez lata pia w agodny sposb.
Nic mi nie jest - skamaa, przygldajc si jak jej otoczenie lekko zawirowao i
powanie zastanawiajc si nad doczeniem do jakich dziewczyn taczcych na
stole, po drugiej stronie dziedzica.
Pewnie. Tylko nie pochoruj si czy co. O to atwo jest na imprezach, a ostani
rzecz jakiej nam trzeba, jest to, eby wszyscy wiedzieli, e dziewczyna
Dragomirw nie moe utrzyma w sobie alkoholu. Twoja rodzina ma wysok
reputacj do utrzymania.
Lissa i Adrian miali si z tego razem. Lissa nie mylaa, e mogaby si pochorowa, ale
jak o wszystko inne i o to pomartwi si pniej. Jasnym punktem tego wszystkiego byo to,
e picie pomagao odepchn wspomnienia tego, co zdarzyo si wczeniej za dnia. Tatiana
przedstawia j jej przyszym stranikom: dowiadczonemu facetowi o imieniu Grant i
modej damie, ktra nazywaa si Serena. Byli do mili, ale podobiestwo do Dymitra i
mnie byo przytaczajce. Przyjcie ich wydawao si zdrad nas, ale Lissa po prostu skina
gow i podzikowaa Tatianie.
Pniej Lissa dowiedziaa si, e pocztkowo Serena miaa by straniczk dziewczyny,
ktr znaa cae ycie. Dziewczyna nie bya arystokratk ale czasami, zalenie od
liczebnoci stranikw, nawet nie-arystokraci mieli przydzielanych stranikw - cho nigdy
nie wicej ni jednego. Jednak kiedy pozycja ochrony Lissy si zwolnia, Tatiana oderwaa
Seren od pracy dla przyjaciki. Serena umiechna si i powiedziaa Lissie, e to nie ma
znaczenia. Obowizek na pierwszym miejscu, powiedziaa, szczliwa e moe jej suy.
Lissa czua si le wiedzc, e to musiao by trudne dla obu dziewczyn - i strasznie
niesprawiedliwe. I znowu to samo: niesprawiedliwa rwnowaga si, ktrej nikt tak
naprawd nie potrafi utrzyma w ryzach.
- 158 -
Opuszczajc tamto spotkanie, Lissa przeklinaa wasn potulno. Pomylaa, e jeli nie
miaa odwagi pojecha za mn, to powinna chocia przytupn nog i domaga si, by
Tatiana daa jej w zamian moj matk. Wtedy Serena mogaby wrci do swojej
przyjaciki i ocalaaby cho jedna przyja na wiecie.
Martini wydawao si jednoczenie umierza bl i sprawia, e czua si coraz gorzej, co
szczerze mwic, nie miao dla niej sensu. Niewane, pomylaa. Kiedy dostrzega
serwujcego drinki machna na niego rk, by zada wicej.
Ambrose przygldajc si jej przerwa prac. Cudowny umiech nie znikn z jego twarzy,
ale Lissa moga powiedzie, e si z ni nie zgadza. Moga zobaczy dezaprobat w jego
twarzy. Avery mwica jej, e za duo pije, to jedno. Ale jaki adny dampirzy pachoek?
Nie do przyjcia. Postawa Lissy si ochodzia. Uniosa swoj szklank.
22
OK, ja te jestem stronnicza, tylko Dymitr moe by na okadce ;D i preferuje eby by bez tego kostiumu kpielowego
Czarna. Ty zberenico! To czytaj dzieci! - przyp. Ginger
- 159 -
Hej - powiedziaa Mia, gdy doczyy do grupy Lissy. - Mj tata dosta wezwanie i
musz z nim pojecha. Jestem zmuszona odda wam Jill z powrotem.
Nie ma problemu - odpowiedziaa automatycznie Lissa. Jednak wyranie bya
niezadowolona z tego, e bdzie z nimi Jill. Lissa wci zastanawiaa si, czy
Christian interesowa si ni jako szczeglnie. - Wszystko w porzdku?
Tak, to tylko interesy.
Mia poegnaa si ze wszystkimi i opucia przyjcie tak szybko jak przysza, przewracajc
oczami na innych arystokratw rzucajcych jej pogardliwe umieszki i zszokowane
spojrzenia, gdy ich mijaa. Lissa przeniosa swoj uwag na Jill, ktra ostronie usiadaa na
stojcym obok krzele, rozgldajc si dookoa ze zdumieniem.
O tak. Ona jest naprawd wietna. Potrafi zrobi mnstwo rzeczy z wod. I nauczya
mnie kilku ruchw przydajcych si w walce. Mog uderza prawym sierpowym...
chocia niezbyt mocno.
Ambrose wrci z drinkiem Lissy. Da go jej bez sowa, ale zmik troch, gdy zobaczy Jill.
Masz na co ochot?
Potrzsna gow.
Nie, dziki.
Tak jak wczeniej, jego zamiary nie byy wcale romantyczne. Wydawa si troszczy o ni
jak o modsz siostr i uwaaam e to byo sodkie. Nie mylaam, e by zdolny do takiego
rodzaju opiekuczego zachowania.
Jeszcze raz potrzsna gow.
- 160 -
Lissa spotkaa j raz, ale nie moga sobie przypomnie jej imienia. Taczenie nagle wydao
jej si wietnym pomysem. Lissa skoczya kanapk i z drinkiem w rku pozwolia si
wcign na gr. To wywoao kilka okrzykw od ludzi stojcych naokoo. Lissa odkrya,
e gwniana muzyka nie ma tu nic do rzeczy i w tej mieszaninie zapaa swj wasny rytm.
Ruchy jej i pozostaych dziewczt wahay si od jawnie seksualnych, do drwicych z disco.
To byo bardzo zabawne. Lissa zastanawiaa si, czy Avery twierdziaby, e i to bdzie j
drczy za dziesi lat.
Po chwili ona i reszta faktycznie usiowali odrobin zsynchronizowa ruchy. Zaczli od
koysania ramionami w powietrzu, a nastpnie ustawili si w szeregu, prbujc
wymachiwa nogami. To okazao si fatalnym pomysem. Lissa miaa na sobie buty na
obcasach i le postawiona stopa wysaa j poza krawd stou. Stracia drinka i niemal
upada, ale para ramion zapaa j i postawia do pionu.
Byy chopak Lissy - i pierwszy facet, z ktrym spaa spojrza na ni z umiechem, pewny
e moe sama stan, uwolni j. Aaron o blond wosach i niebieskich oczach by
przystojniakiem w typie surfera. Nie mogam si powstrzyma od zastanawiania si, co by
byo, gdyby zobaczya go Mia. Ona, Aaron i Lissa stanowili kiedy trjkt warty jakiej
opery mydlanej.
Sprawy midzy nimi nie skoczyy si dobrze, ale w swoim obecnym stanie, miaa na myli
dokadnie to, co powiedziaa. Wypia wystarczajco duo alkoholu by myle, e to
wspaniae spotka wszystkich na przyjciu.
nie moga poradzi na to, e przypomniaa sobie jak bardzo by kiedy dla niej atrakcyjny.
Szczerze mwic, ona wci uwaaa go za atrakcyjnego. Po prostu ju go nie kochaa.
Przez moment zastanawiaa si czy powinna tak mwi, w wietle tego, e ma chopaka.
Ale potem jej niepokoje znikny. Nie byo nic zego w wychodzeniu z innymi facetami szczeglnie od kiedy Christian nie dba wystarczajco o to, by odby z ni t wycieczk.
Oczekiwaa nagany z powodu Aarona i bya zaskoczona, e jej nie dostaa - ale jeszcze
bardziej zaskoczyo j to, e dostaa j z innego rda.
Z tymi sowami Jill rwnie dobrze moga wyprbowa swojego prawego sierpowego na
Lissie.
Reed Lazar pojawi si znikd i zbliy si do Jill, z jak zawsze surowym i przeraajcym
wyrazem twarzy.
Oczy Jill si rozszerzyy.
Podziwiaam jej odwag w tej chwili, biorc pod uwag jej normalnie pochliw natur.
Byam cakiem pewna, e to najdusza mowa, jak usyszaam z jego ust. Skaniaam si
do mylenia o nim, jako o jaskiniowcu, wicego trzy sowa w zdanie.
Chwila - Adrian wsta i ruszy popiesznie w kierunku Jill. - Sam powiniene sobie
odpuci. Zamierzasz wywoa bjk z dziewczyn?
Reed! - krzykna Avery. Ona rwnie wstaa i teraz staa z drugiej strony Jill. - Ona
nie miaa nic zego na myli. Cofnij si.
Dwjka rodzestwa staa tam, mruc oczy w rodzaju jakiej cichej rozgrywki. Avery
przybraa najsurowszy wygld, jaki kiedykolwiek u niej widziaam, i w kocu Reed
obrzuci ich gniewnym spojrzeniem i si cofn.
- 163 -
Grupa wpatrywaa si w niego w zdumieniu, gdy odchodzi w dal. Muzyka bya tak gona,
e tylko kilku imprezowiczw syszao ktni. Stali i si gapili. Avery wygldaa na
speszon, poniewa zatopia si z powrotem w sowim fotelu. Adrian wci sta obok Jill.
Rose?
Hm?
Kiwn gow w kierunku okna. Soce prawie zaszo, niebo byo purpurowe z odrobin
pomaraczu na horyzoncie. Tamara pracowaa w odlegoci krtkiego spaceru i cho
prawdopodobnie nie byo adnego realnego zagroenia, nie chciaam by bya sama na
zewntrz po zachodzie soca. Wstaam.
Tamara nie mieszkaa w jakiej okropnej czci miasta, ale tak jak w kadym miecie, tutaj
te byli bezdomni i ebracy. Kobieta, ktr obserwowalimy, bya niemal tak wiekowa jak
Yewa i regularnie chodzia w gr i w d ulicy, mamroczc do siebie. Dzi leaa na wznak
na chodniku, wydajc dziwne odgosy w chwili, gdy machaa swoimi koczynami jak w.
On i Tamara odwrcili si by wej do rodka, ale jaka wraliwa czstka mnie nie moga
jej tak zostawi. Westchnam.
Zaraz przyjd.
Poza starsz pani, ulica bya cicha. Przeszam na drug stron bez strachu przed ruchem
ulicznym. Dochodzc do kobiety wycignam rk by jej pomc, prbujc nie myle, o
tym jak musi by brudna. Tak jak powiedzia Denis, jedynie wygldao na to, e jest dzi w
szalonym nastroju. Nie bya ranna; Widocznie po prostu postanowia polee na ziemi.
Zadraam. Czsto rzucaam dookoa sowem szalona, kiedy chodzio o mnie i Liss, ale to
byo prawdziwe szalestwo.
Naprawd, miaam spor nadziej, e duch nigdy nie doprowadzi nas do takiego stanu.
Bezdomna pani wydawaa si zaskoczona pomoc, ale chwycia moj rk i podniecona
zacza mwi po rosyjsku. Gdy prbowaa mnie z wdzicznoci przytuli, cofnam si i
uniosam donie w midzynarodowym gecie cofnij si.
Rzeczywicie si cofna, ale wci kontynuowaa radosne gadanie. Zapaa boki swojego
dugiego paszcza i trzymaa go jak spdnice sukni balowej. Zacza krci si dookoa i
piewa. Rozemiaam si, zaskoczona, e w moim ponurym wiecie, to byo w stanie mnie
rozmieszy. Zaczam ju przekracza ulic, by wrci do mieszkania Tamary, gdy stara
kobieta przestaa taczy i znw zacza radonie do mnie mwi.
Nie wygldao na to, e to do niej dotaro. I wwczas zastyga w p zdania. Wyraz jej
twarzy da mi ostrzeenie p milisekundy przed tym, zanim zrobiy to moje mdoci.
Jednym pynnym ruchem odwrciam twarz do tego co byo za mn, wycigajc koek w
momencie, w ktrym si ruszyam. 24 Bya tam strzyga, wysoka i imponujca. Musia
zakra si, gdy byam rozproszona. Gupia, gupia. Nie pozwoliam, by Tamara sama
wracaa do domu, ale nigdy nawet nie braam pod uwag, e dla mnie na zewntrz te jest
niebezpiecznie
Nie...
Nie byam pewna, czy powiedziaam to sowo, czy je pomylaam. Ale to nie miao
znaczenia. Jedyn rzecz, ktra miaa znaczenie, byo to, co moje oczy zobaczyy przede
24
Cholera, to musiao wyglda jak scena z Matrix'a, z takim rozwianym paszczem ;) - przyp. Czarna
- 165 -
mn. Albo raczej co moim oczom wydawao si, e widz. Poniewa na pewno, na pewno
sobie to wyobraziam. To nie mogo by prawdziwe. Nie po caym tym czasie.
Dymitr.
Rozpoznaam go natychmiast, nawet mimo e by.... zmieniony. Myl, e rozpoznabym go
nawet w milionowym tumie ludzi. Zwizek midzy nami nie pozwoliby na nic innego. Po
byciu pozbawionym go tak dugo, chonam kad jego cech. Ciemne, obcite na
wysokoci brody wosy, byy dzi rozpuszczone i nieznacznie krciy mu si wok twarzy.
Znajomy ukad warg, zmieni si z rozbawionego na chodny umiech. Mia na sobie ten
sam prochowiec, ktry zwykle nosi - dugi, skrzany paszcz, wygldajcy jak rodem z
filmu o kowbojach.
A potem.... byy cechy strzygi. Jego ciemne oczy - oczy ktre kochaam - otaczaa je
czerwie. Blado, niezwyka blado trupio-biaej skry. Za ycia, dziki czstemu
przebywaniu na zewntrz, jego cera bya tak samo opalona jako moja. Gdyby otworzy usta,
wiedziaam, e zobaczyabym ky.
Dokonaam oceny w mgnieniu oka. Gdy tylko go poczuam, szybko zareagowaam prawdopodobnie szybciej, ni on oczekiwa. Wci miaam element zaskoczenia i mj
koek by uniesiony i gotowy. Perfekcyjnie na wysokoci jego serca. Mogam powiedzie,
wtedy i teraz, e mogam uderzy szybciej, ni by w stanie si obroni. Ale...
Oczy. O Boe, te oczy.
Nawet z tym przyprawiajcym o mdoci czerwonym piercieniem wok renic, jego oczy
wci przypominay mi Dymitra jakiego znaam. Jednake ich wyraz - bezduszny, zoliwy
bysk - nie by taki, jak jego. Ale istniao wystarczajco duo podobiestwa, by poruszy
moje serce, obezwadni moje zmysy i uczucia. Mj koek by gotowy. Wszystko co
musiaam zrobi, to zamachn si i zabi. Wziam rozmach...
Ale nie mogam. Potrzebuj jeszcze tylko kilku sekund, jeszcze kilku sekund by upaja si
nim, zanim go zabij. I wanie wtedy si odezwa.
Roza. - Jego gos mia t sam cudown nisko, ten sam akcent... tylko wszystko
byo zimniejsze. - Zapomniaa o mojej pierwszej lekcji: Nie wahaj si.
Ledwo dostrzegam jak jego pi uderza w moj gow, a potem... nie zobaczyam ju nic
wicej.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca
- 166 -
Rozdzia osiemnasty
JAK MONA SI BYO SPODZIEWA, obudziam si z blem gowy.
Przez kilka mtnych sekund nie miaam pojcia, co si stao i gdzie jestem. Poniewa z
kad chwil senno odpywaa, uderzyy mnie niedawne wydarzenia z ulicy. Pomimo
niewielkiego zamtu w mojej gowie, usiadam prosto, pobudzajc ca swoj obron do
dziaania. Czas dowiedzie si gdzie byam.
Siedziaam na olbrzymim ku w zaciemnionym pokoju. Nie - to nie by tylko pokj.
Bardziej jak apartament, albo wielkie jednopokojowe mieszkanie. Mylaam, e hotel w
Sankt Petersburgu by luksusowy, ale to bio go na gow. W tej poowie mieszkania, w
ktrej si znajdowaam, stao ko i zwyke sypialniane akcesoria: komoda, szafki nocne
itp. Druga poowa wygldaa jak salon z kanap i telewizorem. Pki wypenione ksikami,
zostay wbudowane w ciany. Nieco dalej, po mojej prawej, znajdowa si krtki korytarz z
drzwiami na kocu. Prawdopodobnie prowadziy do azienki. Po mojej drugiej stronie byo
wielkie, zamalowane na ciemno okno - co byo czsto spotykane u morojw. To miao
najciemniejszy odcie, jaki kiedykolwiek w yciu widziaam. Byo niemal jednolicie czarne
i prawie niemoliwym byo co przez nie zobaczy. Tylko fakt, e mogam rozrni niebo
na horyzoncie - po duszym wyteniu oczu - pozwoli mi myle, e by dzie.
Zaczam zsuwa si z ka. Moje zmysy byy w stanie najwyszej gotowoci, prbujc
oszacowa zagroenie. Nie czuam mdoci, co znaczyo, e w pobliu nie byo strzyg. Ale
to niekoniecznie wykluczao inne osoby. Nie mogam niczego bra za pewnik - tak jak to
zrobiam na ulicy i wpadam przez to w kopoty. Ale to nie by odpowiedni czas na
roztrzsanie tego. Jeszcze nie. Gdybym to zrobia, moja determinacja mogaby upa.
Po tym jak zeszam z ka, signam do kieszeni kurtki po koek. Oczywicie znikn. Nie
zobaczyam w pobliu niczego, co mogoby posuy za bro. Oznaczao to, e podczas
walki bd musiaa liczy tylko na wasne ciao. Ktem oka dostrzegam przecznik wiata
na cianie. Wczyam go i zastygam, czekajc co - albo kogo - ujawni grne wiata.
Nie ukazay ani nic niezwykego, ani adnej innej osoby w tym pokoju. Bezzwocznie
zrobiam pierwsz, oczywist rzecz i sprawdziam drzwi. Tak jak si spodziewaam, byy
zamknite, a jedynym sposobem, eby je otworzy, byo uycie klawiatury numerycznej. W
dodatku byy solidne i wykonane z czego, co wygldao na stal. Przypominay drzwi
przeciwpoarowe. Nie byo mowy, by si przez nie wydosta, wic zawrciam i
kontynuowaam badanie pokoju. To byo waciwie w pewien sposb ironiczne. Wiele
moich lekcji byo powiconych szczegowym sposobom sprawdzania miejsc. Zawsze tego
nienawidziam; wolaam si uczy jak walczy. A teraz okazao si, e lekcje, ktre w
tamtym czasie wydaway si nieprzydatne, teraz maj swoje praktyczne zastosowanie.
wiato dostarczyo przedmiotom w apartamencie wyraniejszej plastyki. ko byo
przykryte atasow kodr koloru koci soniowej, ktra wygldaa na niesamowicie
puszyst. Przemykajc wzrokiem z powrotem w stron salonu, dostrzegam niezy telewizor
- naprawd niezy. Wielki plazmowy ekran, ktry wyglda na nowiutki. Kanapy rwnie
byy adne, pokryte matow, zielon skr. To by niezwyky kolor jak na skr, ale si
sprawdza. Wszystkie meble tutaj - stoliki, biurko, komoda - zostay zrobione z gadkiego,
czarnego, polerowanego drewna. W kcie salonu zauwayam niewielk lodwk.
Przyklkam i otworzyam j, znajdujc w rodku butelki pene wody i sokw, rnego
rodzaju owoce i woreczki idealnie pokrojonego sera. Na grnych pkach lodwki byo
- 167 -
Prbowaam jeszcze trzy razy. Bezskutecznie. Zupenie jakby obie te rzeczy byy zrobione
ze stali. Moe szko byo jakiego rodzaju przemysowo wzmocnion, kuloodporn rzecz.
Za krzeso... diabe go wie. Byo z jednego kawaka drewna i nie byo na nim oznak
najmniejszego zadrapania, nawet po tym, jak tylko co nim rzuciam. Ale e cae ycie
robiam rzeczy, ktre nie byy zbyt sensowne, dalej prbowaam rozbi szko.
Przy pidziesitej prbie, mj odek ostrzeg mnie o zbliajcej si strzydze. Obrciam
si wok nie puszczajc krzesa i przygotowaam si na zaszarowanie drzwi. Otworzyy
si i rzuciam krzesem we wchodzcego intruza, nogami do przodu.
To by Dymitr.
Powrciy do mnie te same sprzeczne uczucia, ktre ogarny mnie na ulicy; mio
zmieszana z przeraeniem. Tym razem odepchnam mio, nie tchrzc i atakujc. Nie
eby mi si to za bardzo udao. Uderzanie go byo jak walenie w okno. Odepchn mnie i
zatoczyam si, nie zwalniajc ucisku z krzesa. Zapaam rwnowag i ponownie na niego
nataram. Tym razem gdy si zderzylimy, Dymitr zapa za krzeso i wyrwa je z moich rk
a nastpnie rzuci w cian jakby nic nie wayo.
- 168 -
Bez tej ubogiej broni, musiaam zda si na si mojego ciaa. Robiam to przez ostatnie
kilka tygodni, podczas przesuchiwania strzyg; to nie powinno si niczym rni.
Oczywicie miaam wtedy za wsparcie czworo ludzi i adna z tych strzyg nie bya
Dymitrem. Nawet jako dampir by trudny do pokonania. Teraz posiada takie same
umiejtnoci, tylko e by szybszy i silniejszy. Zna rwnie wszystkie moje ruchy, odkd
sam mnie ich nauczy. Zaskoczenie go byo prawie niemoliwe.
Ale podobnie jak z oknem, nie mogam sta bezczynnie. Byam uwiziona w pokoju - i fakt,
e by ogromny i luksusowy nie mia dla mnie znaczenia - ze strzyg. Strzyg - to byo to,
co musiaam sobie powtarza. Tam staa strzyga. Nie Dymitr. Wszystko, co powiedziaam
Denisowi i pozostaym, odnosio si do tej sytuacji. Bd mdry. Bd czujny. Bro si.
Rose - odezwa si, bez wysiku odchylajc si z drogi jednemu z moich kopniakw.
- Tracisz czas. Przesta.
Och, ten gos. Gos Dymitra. Gos, ktry syszaam zasypiajc noc. Gos, ktry powiedzia
mi kiedy, e mnie kocha...
Nie! To nie jest on. Dymitr odszed. To jest potwr.
Desperacko prbowaam wymyle, jak wygra to starcie. Mylaam nawet o wezwaniu
duchw, ktre przywoaam w drodze do Baia. Mark powiedzia, e mog to robi w chwili,
gdy ogarniaj mnie nieokieznane emocje, i e duchy walcz dla mnie. To byy tak bardzo
dzikie uczucia, jakie tylko zdoaam z siebie wydoby, jednak wydaway si
niewystarczajce, eby je przywoa. Szczerze mwic, nie miaam pojcia jak to wczeniej
robiam i nawet najwiksze pragnienie na wiecie nie mogoby sprawi, eby to teraz
zadziaao. Cholera. Co dobrego byo w posiadaniu przeraajcych mocy, skoro nie mogam
ich wykorzysta?
W zamian chwyciam z pki odtwarzacz DVD, wyrywajc jego kable ze ciany. To nie
bya zbyt uyteczna bro, ale w tym momencie byam naprawd zdesperowana. Usyszaam
dziwny, pierwotny bitewny okrzyk i jaka cz mnie zdaa sobie spraw, e wydobywa si
ze mnie. Ponownie ruszyam na Dymitra, machajc odtwarzaczem tak mocno, jak zdoaam.
To prawdopodobnie mogoby go odrobin zabole - gdybym go trafia. Ale nie trafiam.
Znowu chwyci za to, co trzymaam i odebra mi, odrzucajc daleko w ty. Roztrzaskao si
o podog na kawaeczki. W tym samym ruchu, zapa za moje ramiona, zatrzymujc mnie
przed uderzeniem go lub zapaniem nastpnej, prowizorycznej broni. Jego ucisk by tak
silny, e mg poama moje koci, ale ja walczyam dalej.
Ponownie sprbowa mi to wyperswadowa.
Roza. Mj stary przydomek. Imi, ktrym za pierwszym razem mnie nazwa, kiedy
padlimy ofiar uroku podania Wiktora; oboje bylimy nadzy i obejmowalimy si...
To nie jest Dymitr, ktrego znasz.
Moje rce byy ubezwasnowolnione, wic uderzaam moimi nogami i stopami najlepiej jak
mogam. Nie zdziaaam tym wiele. Bez penego wykorzystania reszty mojego ciaa dla
zachowania rwnowagi, nie miaam siy do wykopw. Moje wierzganie nogami nie
wprawio go w gniew, ani nawet we wcieko. Wyglda raczej na rozdranionego.
- 169 -
Przesta ze mn walczy - czuam jego ciepy oddech na mojej szyi, jego ciao tu
przy moim. Wiedziaam, e jego usta s tylko kilka centymetrw dalej. - Nie
zamierzam ci skrzywdzi.
Stalimy w takim paraliu przez prawie minut. Mj umys wariowa. Dymitr mwi
prawd. Jeli miaby taki zamiar, to prawdopodobnie dawno by mnie zabi. Jednak
dotychczas nie da mi adnego powodu, by sdzi, e jestem bezpieczna choby przez
dzielc nas odlego. Mimo to, mielimy remis w tej walce. Okej, remis nie by
cakowicie trafnym stwierdzeniem. Ja byam za remisem. On ze mn pogrywa.
Moja gowa pulsowaa w miejscu, gdzie trafia jego pi. Dalsza bezcelowa walka moga
tylko zwikszy ilo moich obrae. Musiaam odzyska si, by znale drog ucieczki jeli na tyle dugo poyj. Musiaam rwnie przesta myle o tym, jak blisko znajdoway
si nasze ciaa. Po miesicach naszej nadzwyczajnej ostronoci, aby si nie dotyka, ta
styczno bya upojna.
Rozluniam si pod jego uciskiem.
Dobra.
Zawaha si, zanim mnie wypuci. Prawdopodobnie zastanawia si, czy moe mi zaufa.
Caa ta sytuacja przypominaa mi o czasie, ktry spdzilimy razem w maej chatce na
obrzeach terenw Akademii. Byam zdenerwowana i wcieka, przepeniona ciemnoci
pochodzc od ducha. Dymitr te mnie wwczas przyszpili, wyrywajc z tego strasznego
stanu. Pocaowalimy si a potem jego rce zdejmoway moja bluzk, a potem - nie, nie.
Nie teraz Nie mogam teraz o tym myle.
Dymitr wreszcie rozluni ucisk, uwalniajc mnie od ciany. Odwrciam si. Wszystkie
moje instynkty wrcz rway si, by zaatakowa go ponownie. Ale konsekwentnie
przypomniaam sobie, by cierpliwie czeka, abym moga zyska wicej si i informacji.
Nawet jeli mnie puci, to sam si nie ruszy. Bylimy tylko p metra od siebie.
Zaprzeczajc najzdrowszemu rozsdkowi, odkryam e znowu oszukuj si jego osob, jak
to zrobiam na ulicy. Jak on mg by taki sam, a jednoczenie taki inny? Z caych si
usiowaam nie skupia si na podobiestwach - jego wosach, rnicy w naszych
wzrostach, rysach jego twarzy. W zamian skoncentrowaam si na cechach strzygi:
czerwonych oczach i bladoci jego skry.
- 170 -
Jego gos by cichy i niebezpieczny. Uwaaam, e Abe by straszny, ale tu nie byo mowy o
adnej konkurencji. Nawet Zmey by wymik.
Nie. Zrobiem to, ebymy nie znaleli si w takiej sytuacji. A teraz jestemy i
wybr jest nieunikniony...
Odsun si ode mnie i poszed do pokoju dziennego, nawet si na mnie nie ogldajc.
Miaam ochot sprbowa zaatakowa go ukradkiem od tyu, ale co mi powiedziao, e
prawdopodobnie zrobi zaledwie jakie pi krokw, zanim znowu oberw i zostan
unieruchomiona. Usiad na jednym z luksusowych, skrzanych foteli, wpasowujc swoje
sze i siedem dziesitych stp wysokoci z tak sam gracj, jak zawsze. Boe, dlaczego
on musia by taki sprzeczny? Miesza nawyki dawnego Dymitra z tym, ktry by
potworem. Zostaam tam, gdzie byam, kulc si pod cian.
Przez chwil mylaam, e zobaczyam na jego twarzy odrobin tego starego skrzywienia;
tego, ktre pokazywao si, gdy stroiam sobie arty. Patrzc na niego zdecydowaam, e
wyobraziam to sobie.
Nie, Roza. Chodzio mi o to, czy nie potrzebujesz tutaj czego jeszcze. Innego
jedzenia? Ksiek? Rozrywki?
Pracuj dla niej. Ona bya kolejnym powodem, dla ktrego przyjechaem tutaj po
przebudzeniu. Wiedziaem, e jest strzyg i chciaem od niej porady.
I chciae uciec ode mnie. To te by powd, prawda?
- 172 -
Jestem nieco rozczarowany. Bya taka dobra, Rose. Tak bardzo, bardzo dobra. Jak
wiesz, ty i twoi przyjaciele krylicie po okolicy i zdejmowalicie strzygi,
powodujc zupene spustoszenie. Niektre strzygi zaczy si nawet ba.
Ale nie ty?
Kiedy usyszaem, e to ty... hmm. - Sta si zamylony, a jego oczy si zwziy. Nie. Ja byem ciekawy. Ostrony. Jeli ktokolwiek mgby mnie zabi, to tylko ty.
Ale jak ju mwiem, zawahaa si. To by twj najwaniejszy test z moich lekcji i
oblaa go.
Utrzymaam obojtny wyraz twarzy. Wewntrz wci rugaam si za ten moment saboci
na ulicy.
Bez ostrzeenia wycign rk i dotkn palcami boku mojej twarzy. Zapaam z trudem
powietrze. Jego rka bya lodowato zimna, ale sposb, w jaki mnie dotyka... taki sam jak
kiedy. Dokadnie taki, jak pamitaam. Jak to byo moliwe? Tak podobne... a jednak inne.
Ni std ni z owd, przysza mi na myl jedna z lekcji, mwica o tym, jak to strzyga moe
wydawa si tak bardzo podobna do osoby, ktr si znao. To dlatego atwo byo si
zawaha.
Zabicie ciebie... no c, nie jest takie proste - powiedzia. Jego gos ponownie zszed
do cichego szeptu. By jak w pezajcy po mojej skrze. - Jest te trzecia opcja.
Mog ci przebudzi.
Nie - to byo jedyne, co mogam powiedzie. Mj mzg nie wymyli nic bardziej
skomplikowanego, byskotliwego czy mdrego. Jego sowa byy zbyt przeraajce,
eby je w ogle rozwaa. - Nie.
Nie wiesz jak to jest. To... niesamowite. Nadzwyczajne. Wszystkie twoje zmysy
oywaj; wiat jest bardziej ywy...
Tak, ale ty nie yjesz.
Naprawd?
Zapa moj rk i przyoy do swojej piersi. W niej wyczuwaam miarowe bicie. Moje
oczy otworzyy si szeroko.
Kiedy to byo wszystkim, czego kiedykolwiek pragnam. I gdzie gboko w rodku, jaka
cz mnie cigle pragna tego, rozpaczliwie chcc by z nim cay czas. A jednak... nie
chciaam tego w ten sposb. Nie byoby ju tak, jak kiedy. To byoby co zupenie innego.
Co zego. Przeknam lin.
Nie... - ledwie mogam usysze swj wasny gos, ledwie w ogle mogam
sformowa sowa, gdy dotyka mnie w ten sposb. Opuszki jego palcw byy takie
lekkie i agodne. - Nie moemy.
Moglibymy. - Jeden z jego palcw poda w d, po jednej stronie linii mojej
szczki i zatrzyma si na ttnicy szyjnej. - Mgbym zrobi to szybko. Bez blu.
Zrobibym to zanim by si nawet zorientowaa.
Prawdopodobnie mia racj. Gdyby zosta zmuszony do zostania strzyg, musiaby zosta
wydrenowany z krwi. Wwczas zwykle strzyga kaleczya si i wprowadzaa swoj krew do
twoich ust. Jako wyobraaam sobie, e zemdlaabym zanim zostaabym oprniona
chociaby w poowie.
Na zawsze razem.
- 174 -
wiat nieco si zamaza. Nie wiedziaam, czy to z powodu urazu mojej gowy, czy przez
przeszywajc moje ciao trwogi. Przewidziaam setk scenariuszy, gdy wyruszaam po
Dymitra. Zostania strzyg nie przewidywa aden z nich. mier - jego albo moja - bya
jedyn zerajc mnie myl, co byo z mojej strony gupie.
Moje niemrawe myli zostay przerwane nagym otworzeniem si drzwi. Dymitr odwrci
si, mocno odpychajc mnie od siebie tak, by stan naprzeciwko mnie w pozycji obronnej.
Do rodka weszo dwoje ludzi. Zamknli drzwi, zanim w ogle rozwayam podbiegnicie
do nich. Jednym z nowo przybyych bya strzyga - a dokadniej facet. Drugim bya ludzka
kobieta niosca tac. Miaa spuszczon gow.
Natychmiast rozpoznaam strzyg. Nie byo trudno; jego twarz przeladowaa mnie w
snach. Blond wosy, dugoci mniej wicej wosw Dymitra, zwisay po jednej stronie
twarzy. Wyglda jakby zosta przebudzony w wieku swoich wczesnych dwudziestu lat.
Zdecydowanie widzia Liss i mnie, gdy byymy modsze, ale ja widziaam go tylko dwa
razy. Raz, gdy walczyam z nim na terenach Akademii. Innym razem, natknam si na
niego w jaskini, ktrej pozostae strzygi uyway jako kryjwki. 25
To on ugryz i przemieni Dymitra.
Facet ledwo obdarzy mnie spojrzeniem, natychmiast kierujc pen moc swojego gniewu
na Dymitra.
Ona?
Dymitr przesun si nieznacznie, stajc teraz dokadnie naprzeciwko mnie. Jaka moja
buntownicza cz chciaa chlapn, e nie potrzebuj ochrony strzygi, z wyjtkiem tego,
e... no c, w pewnym sensie potrzebowaam.
25
wedug mojego sownika bya to raczej speluna albo mordownia, cho Szaz mwi, e bya to raczej mroczna knieja albo
forteca - przyp. Ginger
- 175 -
Ona jest cenna. Jeli zamierzasz trzyma j tutaj, jako jak dziwk-sprzedajc
krew zabaweczk, to przynajmniej si podziel. Wwczas wydobdziemy z niej
informacje i wykoczymy.
Wyno si std. Jeli j tkniesz, zniszcz ci. Zedr z ciebie gow goymi rkoma i
bd patrzy jak ponie w socu.
Galina nie pozwoli ci bawi si w dom z t dziewczyn. Nawet ty nie masz u niej a
takich wzgldw.
Nie zmuszaj mnie, ebym znowu kaza ci wyj. Nie jestem dzisiaj specjalnie
cierpliwy.
Nathan nie odpowiedzia. Dwie strzygi stay w pokoju, biorc udzia w meczu uporczywego
gapienia si na siebie. Wiedziaam, e sia i moc strzygi zaley czciowo od wieku. Nathan
oczywicie zosta zmieniony pierwszy. Nie wiedziaam, jak dawno temu to byo, ale
obserwujc ich miaam wraenie, e Dymitr moe by silniejszy, oraz e to bya co
najmniej bardzo wyrwnana rozgrywka. Mogabym przysic, e zobaczyam jak przez
czerwone oczy Nathana przelecia strach. Odwrci si jednak, zanim zdoaam dokadniej
si przyjrze.
Wyszed i przez jak chwil, nikt si nie ruszy i nie odezwa. Potem Dymitr spojrza na
ludzk kobiet, ktra do tej pory staa jak wbita w ziemi i powiedzia co po rosyjsku.
Pochylia si i ostronie postawia tac na stoliku do kawy, znajdujcym si przy kanapie.
Podniosa srebrne wieko, odsaniajc talerz z pizz pepperoni przeadowan serem. W
innych okolicznociach to, e kto przynosi mi pizze w domu strzygi byoby absurdalne i
zabawne. Teraz, w wyniku pogrek Dymitra o zamienieniu mnie w strzyg i dania
Nathana, by wykorzysta mnie do dorwania Lissy, nic nie byo zabawne. Nawet Rose
Hathaway miaa granice, gdy przychodzio do strojenia artw.
Tu obok pizzy leao ciastko czekoladowe z orzechami, pokryte grub warstw lukru. Jak
Dymitr dobrze wiedzia, to byo jedzenie, ktre kochaam.
Unis brew.
Przez zagodzenie si na mier? - w jego oczach byo jakie pospne rozbawienie. Przebudz ci duo wczeniej, ni to si stanie.
Dlaczego nie zrobisz tego wanie teraz?
Bo wol poczeka, a bdziesz chtna.
O rany, on naprawd brzmia jak Abe, z wyjtkiem tego, e zamanie komu kolana w
porwnaniu do tego, wydawao si w pewnym sensie mniej radykalne.
Dymitr wybuchn gonym miechem. Rzadko mia si jako dampir, a jeli ju, to
syszenie tego zawsze mnie poruszao. Ale w tym miechu nie byo ju intensywnego
ciepa, ktre mnie zawsze owijao. Ten miech by zimny i grony.
Zobaczymy.
Zanim sformuowaam odpowied, znowu si poruszy i stan naprzeciwko mnie. Jego rka
wia si za moja szyj, przycigajc mnie w jego kierunku. Unis moj twarz do gry,
muskajc swoimi ustami moje. Byy tak samo zimne jak reszta jego ciaa... ale byo te w
nich co ciepego. Jaki wewntrzny gos krzycza, e to byo chore i okropne... ale
jednoczenie straciam z oczu cay otaczajcy mnie wiat, gdy mnie caowa i moglimy
niemal udawa, e znowu jestemy w chatce.
Odsun si tak samo szybko, jak podszed, zostawiajc mnie sapic i z rozszerzonymi
oczami. Od niechcenia, zupenie, jakby nic si nie stao, wskaza gestem na kobiet.
- 177 -
Rozdzia dziewitnasty
JAK NA KOGO, KTO WYGASZA Denisowi kazania na temat kontroli swojej
impulsywnoci, sama nie byam dobrym przykadem. Kiedy pozostaam w pokoju sama,
kontynuowaam prby wydostania si, w kady moliwy sposb - z naciskiem na prby.
Nathan zachowywa si, jakby przetrzymywanie winia, byo rzadkim zjawiskiem, jednak
z tego co mog powiedzie, miejsce to byo idealnie przystosowane do przetrzymywania
ludzi. Drzwi i okna pozostay niemoliwe do przebicia, bez wzgldu na to z jak si w nie
uderzaam i ciskaam rnymi przedmiotami. Tym razem nie przejmowaam si krzesem i
zamiast niego uyam jednego ze stow, pochodzcego z salonu, liczc na to, e dodatkowe
obcienie zadziaa. Nie zadziaao. Nastpnie prbowaam wpisywa rnego rodzaju kody
do klawiatury, znajdujcej si przy drzwiach. Rwnie bezuytecznie.
Wreszcie, zmczona opadam na skrzan sof, rozwaajc wszystkie moliwoci. Nie
trwao to zbyt dugo. Byam przetrzymywana w domu penym strzyg. W porzdku, moe
nie byam tego pewna, jednak byo ich przynajmniej trzy i to ju byo o wiele za duo.
Dymitr mwic o tym miejscu odwoa si do posiadoci, co nie napawao mnie
optymizmem. Posiadoci byy wielkie, a dowodem na to by fakt, e znajdowaam si na
czwartym pitrze. Dua ilo miejsca, oznaczaa, e moe tu si znajdowa wiele pokoi dla
duej iloci wampirw.
Pocieszajce byo tylko to, e strzygi raczej nie wsppracoway ze sob idealnie.
Znalezienie duych grup, pracujcych razem byo bardzo rzadkie. Obserwowaam to kilka
razy - atak na akademi, by jednym z nich. Przybyli, poniewa ochrony, otaczajce szko
si zmniejszyy, a to byo wystarczajcym bodcem, by strzygi si zjednoczyy. Nawet jeli
prbowali razem pracowa, unie midzy nimi zwykle byway krtkotrwae. Niezgoda, ktr
zauwayam, midzy Dymitrem a Nathanem, bya tego dowodem.
Dymitr.
Zamknam oczy. Dymitr by powodem, dla ktrego si tutaj znalazam. Przybyam, by
uwolni go z tego stanu, ywej mierci i od razu to spapraam, sam to przyzna. Teraz,
zdawao si, e byam na skraju doczenia do niego. Tak, dobra robota, Rose. Zadraam,
wyobraajc sobie siebie jako jedn z nich: Czerwone okrgi wok moich renic. Opalona
skra stajca si blad. Nie mogam sobie tego wyobrazi, przypuszczajc, e waciwie
nigdy nie sdziam, e moe mi si to przydarzy. Nie da si odzwierciedli bycia strzyg.
Ukadanie moich wosw byoby prawdziwym wrzodem na tyku. Najstraszniejsz zmian z
tego wszystkiego, byoby stracenie poczenia z moj dusz. Zarwno Dymitr jak i Nathan
byli okrutni i wrogo nastawieni. Nawet jeli nie pojawiabym si tu i nie rozpocza walki
midzy nimi, prawdopodobnie w krtkim czasie znaleli by jaki inny powd by zwrci
si przeciwko sobie. Byam wojownicza, jednak to zawsze byo wywoywane przez innych
ludzi. Strzygi walczyy, poniewa rozkoszoway si rozlewem krwi. Nie chciaam by taka,
szukajc krwi i przemocy, poniewa si nimi ekscytowaam.
Nie chciaam tak myle o Dymitrze, jednak jego zachowanie pitnowao go, jako strzyg.
Wiedziaam rwnie, e by przetrwa przez cay ten czas musia zdobywa poywienie.
Strzygi mogy wytrzyma bez krwi duej ni moroje, jednak od kiedy zosta przemieniony
min ju ponad miesic. Byo oczywiste, e dokarmi si, a strzygi prawie zawsze zabijay
swoje ofiary przy posiku. Nie mogam wyobrazi sobie Dymitra nie mczyzn, ktrego
znaam.
- 178 -
zamiast skoku, przesunam si delikatnie, tak by mc widzie przestrze za ni. Bya tak
szybka jak przedtem, wlizgujc si za otworzone drzwi. Jednak w tym momencie, ujrzaam
przelotnie krtki korytarz i co co wygldao na nastpne, cikie drzwi.
Interesujce. Moje wizienie byo uzbrojone w podwjne drzwi. Jeli poszabym za ni, to
mogoby uniemoliwi mi natychmiastow ucieczk. Mogaby po prostu poczeka obok
drugich drzwi, zatrzymujc mnie dopki strzygi nie przysayby jej wsparcia. To czynio
ucieczk jeszcze trudniejsz, jednak zrozumienie zasadzki, w ktrej si znalazam, dawao
mi jaki promyk nadziei. Musiaam tylko odkry, co zrobi z t informacj i udowodni
sobie, e niczego nie zawaliam, powstrzymujc si od ataku. Wszystko co wiedziaam,
wskazywao na to, e Dymitr moe si tu pojawi w kadej chwili i zamieni mnie w
strzyg.
Westchnam. Dymitr, Dymitr, Dymitr.
Spogldajc w d, sprawdziam co rzeczywicie mi przyniosa. Nie przejmowaam si
swoim obecnym ubiorem, jeli jednak ponosz go troch duej, moje dinsy i podkoszulek
mog sta si odrobin odpychajce.
Tak jak Tamara, kto chcia mnie przebiera.
Ubraniami, ktre przyniosa Inna byy sukienki, wszystkie w moim rozmiarze. Obcisa
sukienka z czerwonego jedwabiu. Dopasowana do ciaa, robiona na drutach sukienka z
dugimi rkawami, zakoczona atasem.
Wspaniale. Jestem lalk.
Zagbiajc si w stos ubra, zauwayam, e wetknito tam kilka koszul nocnych, jak
rwnie kilka sztuk bielizny i biustonosze. Wszystkie byy wykonane z satyny i jedwabiu.
Najbardziej codziennym strojem bya ciemnozielona sukienka a'la sweter, jednak nawet ona
bya wykonana z mikkiego kaszmiru. Zaoyam j, prbujc sobie wyobrazi mia
ucieczk, w tym stroju. Nie. Krcc gow, nierozwanie rozrzuciam ubrania po pododze.
Wyglda na to, e przez jaki czas bd nosi brudne ubrania. Chwil po tym, zaczam
spacerowa po pokoju, rozmylajc o nieskutecznych planach na ucieczk, ktre mj umys
analizowa milion razy. Chodzc, uwiadomiam sobie jak byam zmczona. Nie liczc
utraty przytomnoci, po tym jak Dymitr mnie uderzy, nie spaam przez cay dzie.
Decydowanie jak si tym zaj byo jak decyzja, co zrobi z jedzeniem. Potrzebowaam
siy, jednak kade ustpstwo, nioso ze sob ryzyko.
Wreszcie si poddaam i gdy leaam na masywnym ku, nagle naszed mnie pewien
pomys. Miaam w zanadrzu kogo, kto mgby mi pomc. Jeli Adrian odwiedziby mnie
w snach, mogabym powiedzie mu co si stao. To prawda, powiedziaam mu, eby
trzyma si ode mnie z daleka, jednak nigdy przedtem mnie nie sucha. Dlaczego tym
razem mogoby by inaczej? Skupiaam si na nim, jak tylko mogam kiedy czekaam na
nadejcie snu, tak jakby moje myli mogy wysa jaki rodzaj sygnau, ktry go wezwie.
Nie zadziaao. Moje sny nie zostay odwiedzone i kiedy si obudziam, zaskoczyo mnie to
jak zostaam zraniona. Pomimo, e Adrian zauroczy si Avery, wci przypominaam sobie
jak uprzejmy by dla Jill, kiedy ostatnio ich widziaam. Martwi si rwnie Liss i nie
prezentowa swojego typowego, beztroskiego zuchwalstwa. By powany i szczerze
mwic, sodki. Poczuam gul wewntrz garda. Nawet jeli nie interesowaam si nim z
- 180 -
To stao si tak szybko, e nie miaam czasu by zareagowa. Dymitr podnis si i chwyci
mnie, przycigajc do siebie i popychajc mnie na sof. Z rk, wok mojego ciaa,
usadowi si w poowie przy mnie i w poowie nade mn. Byam zbyt oszoomiona, by si
poruszy.
Nie, nie jest. W tym punkcie musisz mi zaufa. Pokochasz to. Chc by z tob, Rose.
Moglibymy naprawd by razem, wolni od zasad, ktre narzucaj nam inni. Teraz
moemy by razem, najsilniejszy z silnych, czegokolwiek zapragniemy - bdzie
nasze. W ostatecznoci moemy by tak silni jak Galina. Moemy mie miejsce
takie jak to, w caoci twoje.
Podczas, gdy jego blada skra wci bya zimna, jego ciar, ktry czuam na caym moim
ciele by ciepy. Czerwie w jego oczach, byszczaa, gdy widziaam j z tej odlegoci i
kiedy mwi, mogam zauway ky wewntrz jego ust. Byam przyzwyczajona do ich
widoku u morojw, jednak u niego to byo obrzydliwe. Przez chwil bawiam si
pomysem, e sprbuj uciec, jednak szybko go odrzuciam. Jeli Dymitr chce mnie tu
trzyma, pozostan tutaj.
- 183 -
- 185 -
Rozdzia dwudziesty
PO TYM DNI BYY jakby snem. W rzeczywistoci, nie mogam nawet szczerze
powiedzie ile ich upyno. Moe jeden. Moe sto. Straciam rachub dni, z reszt nocy
te. Mj czas dzieli si tylko na ten z Dymitrem, lub bez-Dymitra. By on caym moim
wiatem. Kiedy go nie byo, czas stawa si udrk. Spdzaam je najlepiej jak mogam, ale
wydaway si cign w nieskoczono. W tym czasie, moim najlepszym przyjacielem
byo TV. Godzinami leaam na kanapie, tylko czciowo ledzc, co si dzieje. Tak, jak
naleao si spodziewa, biorc pod uwag luksus apartamentu miaam dostp do telewizji
satelitarnej, co znaczyo tyle, e waciwie odbieralimy niektre amerykaskie programy.
Jednak przez wikszo czasu nie byam pewna, czy to rzeczywicie robi mi jak rnic,
czy uywano jzyka rosyjskiego, czy angielskiego.
Inna wci okresowo mnie sprawdzaa. Przynosia mi posiki i robia moje pranie - teraz
nosiam sukienki - i czekaa w pobliu, w ten swj cichy sposb, eby upewni si czy nie
potrzebowaam czego jeszcze. Nigdy nie potrzebowaam niczego, a przynajmniej nie od
niej. Potrzebowaam tylko Dymitra. Za kadym razem, gdy wychodzia, jaka odlega cz
mnie przypominaa sobie, e miaam co zrobi... i za ni, to byo to. Miaam jaki plan,
eby znale wyjcie i wykorzysta j do ucieczki, prawda? Teraz, ju ten plan mnie nie
interesowa. Miaam wraenie, e za duo byoby z tym zachodu.
I wtedy, nareszcie, Dymitr skada mi wizyt i monotonia si koczya. Leelimy razem na
moim ku, oplecieni swoimi ramionami. Nigdy nie uprawialimy seksu, ale caowalimy,
dotykalimy i zatracalimy si w zachwycie nad swoimi ciaami - czasami z bardzo
niewielk iloci ubra. Po chwili, ciko mi byo uwierzy, e kiedy baam si jego
nowego wygldu. Pewnie, oczy byy troch straszne, ale nadal by wspaniay... nadal
niewiarygodnie seksowny. A po tym, jak rozmawialimy i obciskiwalimy przez jaki czas
- czasem caymi godzinami - pozwalaam mu si ugry. Wtedy dostawaam tego
napywu... tej wspaniaej, przeszywajcej fali substancji chemicznych, ktre odsuway ode
mnie wszystkie moje problemy. Jeeli kiedykolwiek miaam wtpliwoci co do istnienia
Boga, rozwieway si one wanie w tych momentach. Z pewnoci go wwczas
dosigaam. To byo niebo.
Poka swoj szyj - powiedzia pewnego dnia.
Leelimy razem tak, jak zwykle. Byam na boku, a on wtuli si w moje plecy, z jedn rk
owinit wok mojej talii. Przekrciam si i zebraam wosy z szyi i dekoltu. Sukienka,
ktr dzisiaj miaam na sobie bya letni sukienk bez plecw, w kolorze granatowym,
zrobion z jakiego cienkiego, przylegajcego do ciaa materiau.
Ju? - zapytaam.
Zwykle mnie nie gryz, a do koca swoich wizyt. Podczas gdy cz mnie pragna tego i
czekaa z niecierpliwoci, aby znowu poczu tej haj, tak jakby cieszyam si tymi chwilami
przed tym. To byo, kiedy endorfiny w moim systemie byy na najniszym poziomie, wic
byam w stanie prowadzi swego rodzaju rozmow. A rozmawialimy o walkach, w ktrych
bralimy udzia albo o yciu, jakie wyobraa sobie dla nas, kiedy zostan strzyg. Nic zbyt
uczuciowego - ale mimo wszystko byo to przyjemne.
Napiam si teraz przed ugryzieniem, wyginajc w gr w oczekiwaniu. Ku mojemu
zaskoczeniu, nie pochyli si i nie zatopi we mnie swoich zbw. Sign do kieszeni i
- 186 -
wyj naszyjnik. By zarwno biay, zoty i platynowy - nie potrafiam stwierdzi, ktry z
tych - i mia trzy ciemnoniebieskie szafiry wielkoci wierdolarwek. Przynis mi duo
biuterii w tym tygodniu i przysigam, e kady nastpny prezent by pikniejszy od
poprzedniego.
Zachwycaam si jego urod i sposobem, w jaki niebieskie kamienie byszczay w wietle.
Przyoy naszyjnik do mojej skry i zapi go z tyu szyi. Kierujc palce wzdu kocw
naszyjnika, pokiwa gow z uznaniem.
Pikne. - Jego palce przesuway si powoli do jednego z ramiczek sukienki. Wli zgn pod nie swoj do, wywoujc na mojej skrze dreszcze. - Pasuje.
Umiechnam si. Za starych czasw, Dymitr prawie nigdy nie dawa mi prezentw. Nie
mia na to rodkw, a ja i tak ich nie chciaam. Teraz byam bezustannie oszaamiana
prezentami, ktre wydawa si mie z kad wizyt.
Gdzie to dostae? - zapytaam.
Metal by zimny dla mojej zarumienionej skry, ale jego temperatura nie bya nawet
zbliona do palcw Dymitra.
Umiechn si przebiegle.
Mam swoje rda.
Upominajcy gos w mojej gowie, ktremu czasem udawao si przedosta przez mg, w
ktrej yam, zauway, e byam zwizana z jakim rodzajem wampirzego gangstera. Te
ostrzeenia byy pilne. Zgniotam je i ponownie zatopiam w marzycielskiej chmurze mojej
egzystencji. Jak mogam by zmartwiona, kiedy naszyjnik by taki pikny? Nagle co
wydao mi si zabawne.
Jeste dokadnie jak Abe.
Kto?
Ten facet, ktrego poznaam. Abe Mazur. Jest kim w rodzaju szefa mafii... ledzi
mnie.
Dymitr zesztywnia.
Abe Mazur ci ledzi?
Nie lubiam tego cienia, ktry teraz przykry ca jego twarz.
Tak. I co z tego?
Dlaczego? Czego chcia od ciebie?
Nie wiem. Chcia si dowiedzie dlaczego byam w Rosji, ale ostatecznie si podda
i po prostu chcia, ebym wyjechaa. Myl, e kto z domu go wynaj, eby mnie
odnalaz.
Nie chc, eby si krcia w pobliu Abe Mazura. On jest niebezpieczny.
Dymitr by zy, a ja tego nienawidziam. Chwil pniej, ta wcieko znikna i ponownie
dotkn palcami mojego ramienia, po czym strci ramiczko w d.
- 187 -
Nekrofilka! Swoj drog, ciekawe jaka to moga by niekompatybilno? Chocia chyba lepiej nie wiedzie - przyp. Szazi
- 188 -
Hahaha. To ta od Love, Hot end so on? :D Fly like you do it, like youre high, like you try, like you do it, like a woman!
Jejeje, pewnie robia koncerty Rose i tak j blokowaa - przyp. Szazi
- 189 -
mojego pokoju by surowy i mia przemysowy wygld i jako wyobraaam sobie reszt
domu jako rwnie przemysow i przypominajc wizienie.
Nie przypomina. Zamiast tego, czuam si jakbym bya w jakim starym filmie z rodzaju
tych, w ktrych ludzie chodzili sobie na herbatk w salonie. Luksusowy dywan by pokryty
zotym wzorem konia wycigowego, rozcignitego w obie strony korytarza. Obrazy,
wygldajce na zabytkowe, wisiay na cianach ukazujc ludzi sprzed wielu wiekw w
wyszukanych ubraniach, przy ktrych moje sukienki wyglday tanio i pospolicie. Cae to
miejsce owietlone byo maymi yrandolami, ktre rozmieszczono wzdu sufitu co jakie
dwa metry. Krysztay w ksztacie kropel ez odbijay wiato od swojej powierzchni,
rozpraszajc mae plamki tcz po cianach. Wpatrywaam si zauroczona na to lnienie i ten
kolor i prawdopodobnie dlatego wanie nie zauwayam jeszcze jednego "dodatku" na
korytarzu.
Co ty robisz?
Ostry dwik gosu Nathana wycign mnie z krysztaowego transu. Opiera si o cian
naprzeciwko moich drzwi i widzc nas natychmiast si wyprostowa. Mia ten sam okrutny
wyraz twarzy, ktry by charakterystyczny dla strzyg, ten sam, ktry czasem widziaam u
Dymitra, nie wane jak czarujcy i uprzejmy czasem si wydawa.
Dymitr zesztywnia i przyj obronn postaw.
Zabieram j na spacer. - Brzmia jakby mwi o psie, ale mj strach przed Nathanem
przebi jakkolwiek obraz, jak mogam wzi.
To jest sprzeczne z zasadami - powiedzia Nathan. - Ju wystarczajco ze jest to, e
nadal j tu trzymasz. Galina wydaa ci rozkazy, eby j trzyma zamknit. Nie potrzebujemy jaki samotnych dampirw krccych si wok.
Dymitr kiwn w moj stron.
Czy ona wyglda jak zagroenie?
Oczy Nathana skieroway si na mnie. Nie byam cakiem pewna co zobaczy. Nie
sdziam, ebym wygldaa a tak inaczej, ale may umieszek pojawi si na jego ustach,
ktry od razu znikn kiedy ponownie zwrci si do Dymitra.
Nie, ale kazano mi niaczy te drzwi i nie zamierzam pakowa si w kopoty dla
twojej szkolnej wycieczki.
Dogadam si z Galin. Powiem jej, e ci obezwadniem. - Dymitr posa mu wypeniony jadem szeroki umiech. - Nie powinno jej by tak ciko w to uwierzy.
Spojrzenie, ktre Nathan posa Dymitrowi, sprawio e niewiadomie odsuwaam si do
tyu, dopki nie uderzyam w cian.
Jeste taki pewny siebie. Nie przebudziem ci po to, eby mg si zachowywa
jakby tutaj rzdzi. Zrobiem to po to, eby mg uy swojej siy i wewntrznej
wiedzy. Powiniene odpowiada przede mn.
Dymitr wzruszy ramionami. Biorc mnie za rk, zacz si odwraca.
Nie moja wina, e nie jeste wystarczajco silny eby mnie do tego zmusi .
- 190 -
To wanie wtedy Nathan rzuci si na Dymitra. Dymitr odpowiedzia na atak tak szybko, e
sdz, i wiedzia e to si stanie. Natychmiast uwolni moj rk, odwrci si eby zapa
Nathana i rzuci drug strzyg w cian. Nathan od razu si podnis - potrzeba byo wicej
ni tego rodzaju uderzenia, eby ruszy kogo takiego jak on - ale Dymitr by gotowy.
Uderzy Nathana w nos - raz, drugi, a potem trzeci raz, wszystko w szybkiej serii. Nathan
upad, jego twarz pokrywaa krew. Dymitr kopn go mocno w brzuch i pochyli si nad
nim.
Nawet tego nie prbuj - powiedzia Dymitr. - Przegrasz - star krew Nathana z rki, a
potem ponownie wplt swoje palce w moje. - Powiedziaem ci, dogadam si z Gali n. Ale dziki za trosk.
Dymitr si odwrci, najwyraniej nie spodziewajc si ju wicej atakw. I ich nie byo.
Ale kiedy zaczam i za nim, rzuciam Nathanowi szybkie spojrzenie przez rami.
Siedzia na pododze, a jego oczy sztyletoway Dymitra. Byam cakiem pewna, e nigdy
przedtem nie widziaam spojrzenia penego tak czystej nienawici - przynajmniej dopki nie
zwrci swojego wzroku na mnie. Zalao mnie zimno i potknam si prbujc nady za
Dymitrem.
Gos Nathana zabrzmia za nami dononie.
Nie jeste bezpieczny! adne z was nie jest. Ona jest tylko lunchem, Bielikow. Lun chem.
Rka Dymitra zacisna si na mojej i zwikszy tempo. Mogam czu furi wydzielajc
si od niego i nagle nie byam pewna, kogo powinnam si ba bardziej: Nathana czy
Dymitra. Dymitr by bogiem, ywy czy nieumary. W przeszoci widziaam go atakujcego
przeciwnikw bez strachu czy wahania. Zawsze by wspaniay, zachowujc si dokadnie
tak odwanie, jak to powiedziaam jego rodzinie. Ale przez cay ten czas, zawsze mia
uzasadniony powd do walki - zazwyczaj bya to samoobrona. 28 Jego konfrontacja z
Nathanem bya jednak czym wicej. To bya prba udowodnienia swojej dominacji i
szansa do rozlewu krwi. Dymitr wydawa si tym cieszy. Co jeli zdecydowaby w ten
sposb zwrci si przeciwko mnie? Co jeli moje cige odmowy popchn go do tortur i
skrzywdzi mnie zanim si w kocu zgodz?
Nathan mnie przeraa - powiedziaam, nie chcc by Dymitr si dowiedzia, e jego
rwnie si boj. Czuam si saba i zupenie bezbronna, co nie zdarzao mi si zbyt
czsto. Zazwyczaj byam gotowa przyj kade wyzwanie, nie wane jak rozpaczli we.
Nie dotknie ci - powiedzia ostro Dymitr. - Nie masz si czym martwi.
Doszlimy do schodw. Po kilku krokach, stao si jasne e nie bd zdolna poradzi sobie
z czterema kondygnacjami. Obok odurzenia w jakim utrzymyway mnie jego ugryzienia,
czsta utrata krwi mnie osabiaa i zbieraa swoje niwo (czyt. miaa swoje skutki uboczne przyp. Szazi. w postaci bezmzgowia i chorej wyobrani :P - przyp. Ginger). Bez adnego
sowa, Dymitr wzi mnie na rce i bez wysiku znis na d, delikatnie stawiajc mnie
kiedy doszlimy do najniszej klatki schodowej.
Parter budynku sprawia takie samo wyniose wraenie jak korytarz na grze. Wejcie miao
wielki sklepiony sufit z wyszukanym yrandolem, ktry przymi te mae, ktre wczeniej
28
Endriu Lepper pewnie w tym macza swoje paluchy, widzicie, polityka jest wszdzie! - przyp. Szazi
- 191 -
Trelia- aurowa, zazw. drewniana kratownica obronita pnczami, tworzca ciany wntrz i cigw ogrodw
barokowych i rokokowych (dzi przewanie na cianach budynkw); czsta jako motyw dekoracyjny w plastyce okresu
rokoka - przyp. Szazi
- 192 -
- 193 -
Wyprostowaam si, a Dymitr zrobi to samo prawie w tym samym czasie. Pewnie by
zaalarmowany przez swj lepszy such. Ciemny ksztat zblia si do nas, przysaniajc
gwiazdy. To bya kobieta i Dymitr wystrzeli w gr. Ja zostaam tam gdzie byam, czyli na
ziemi.
Bya uderzajco pikna, w surowy i przeraajcy sposb. Jej budowa bya podobna do
mojej, wskazujca na to, e nie bya morojk kiedy zostaa przemieniona. Isaiah, strzyga
ktry mnie porwa, by bardzo stary i moc wrcz od niego promieniowaa. Tej kobiety nie
byo w pobliu przez duszy czas, ale mogam wyczu e bya starsza i duo silniejsza od
Dymitra.
Powiedziaa do niego co po rosyjsku, a jej gos by tak lodowaty, jak jej uroda. Dymitr co
odpowiedzia, tonem zarwno pewnym siebie jak i grzecznym. Kiedy rozmawiali,
syszaam jak wspomnieli par razy imi Nathana. Dymitr sign w d i pomg mi wsta.
Czuam si zaenowana tym, jak czsto potrzebowaam jego pomocy, podczas gdy
zwykam mu niemal dorwnywa.
Rose - powiedzia - to jest Galina. To ona bya na tyle uprzejma, eby pozwoli ci
zosta.
Twarz Galiny nie wygldaa tak uprzejmie. Bya wyprana z wszelkich emocji i czuam si
jakby moja caa dusza odsaniaa si przed ni. Podczas gdy nie byam pewna tutaj wielu
rzeczy, zaapaam wystarczajco eby zrozumie, e moje cige mieszkanie tutaj byo
rzadk i delikatn spraw. Przeknam lin.
Spasibo30 - powiedziaam.
Nie wiedziaam jak jej powiedzie, e mio mi j pozna - i szczerze powiedziawszy, nie
byam nawet pewna czy tak byo - ale stwierdziam, e zwyke dzikuj byo wystarczajco
dobre. Jeli bya jego byym instruktorem i trenowaa w zwykej Akademii, to
prawdopodobnie znaa angielski i tylko udawaa jak Yeva. Nie miaam pojcia dlaczego
miaaby to robi, ale jeli moesz poama kark nastoletniej dampirce, to masz prawo robi
co tylko chcesz. Wyraz twarzy Galiny - albo raczej jego brak - nie zmieni si po moim
podzikowaniu i zwrcia swoj uwag ponownie na Dymitra. Rozmawiali nade mn, a
Dymitr wskazywa par razy na mnie. Uznaam te sowa za mocne. W kocu, Galina
powiedziaa co, co brzmiao jak zakoczenie dyskusji i zostawia nas bez adnego
poegnania. Ani Dymitr, ani ja nie poruszylimy si dopki nudnoci nie ustpiy.
Chod - powiedzia. - Powinnimy wraca.
Szlimy z powrotem przez labirynt, jednak nie miaam bladego pojcia skd wiedzia gdzie
i. To byo zabawne. Kiedy przybyam tu po raz pierwszy, moim marzeniem byo
wydosta si na zewntrz i uciec. Teraz, kiedy tu byam... c, nie wydawao si to ju takie
wane. Za to zo Galiny bya.
Co powiedziaa? - zapytaam.
Nie podoba jej si to, e dalej tutaj jeste. Chce ebym ci przebudzi lub zabi.
Och. Um, co zamierzasz zrobi?
Przez par sekund nic nie mwi.
30
Umgh, akcent pada tak, e powinno si czyta spasiba. Taka ciekawostka, gdyby kto chcia szpanowa rosyjskim ;P
przyp. Szazi. Ja dodam tylko, e to znaczy Dzikuj - przyp. Ginger
- 194 -
- 195 -
- 197 -
- 200 -
Podszed do przodu i czy byam zamroczona czy nie, zdoaam wykona cakiem skuteczny
unik. Nie miaam zielonego pojcia, co zobaczy na mojej szyi i nie byam ciekawa, eby si
dowiedzie.
- Nie dotykaj mnie.
- Rose to wyglda jak...
- Odelij mnie, Adrian!
To tyle, jeli chodzi o moj uprzejmo.
- Rose pozwl mi pomc...
- Odelij. Mnie. Z powrotem!
Wykrzyczaam te sowa i wwczas po raz pierwszy zdoaam sama wydosta si ze snu
Adriana. Cakowicie opuciam sen i obudziam si, lec na kanapie. Pokj by cichy i
spokojny, a jedynym dwikiem by mj przypieszony oddech. W gowie miaam mtlik.
Zwykle tu po ugryzieniu byabym lekka i radosna. Ale spotkanie z Adrianem sprawio, e
cz mnie bya zmartwiona i smutna. Wstaam i udao mi si dotrze do azienki. Wczyam
wiato i skrzywiam si. W drugim pokoju nie byo tak jasno. Gdy ju moje oczy przywyky
do wiata, podeszam do lustra i odgarnam wosy. Widzc siebie w lustrze z trudem
zapaam powietrze. Na caej mojej szyi widniay sice jak rwnie znaki po wieych ranach.
W miejscu, gdzie niedawno ugryz mnie Dymitr, widziaam zaschnit krew.
Wygldaam... jak dziwka sprzedajca krew.
Jakim cudem wczeniej tego nie zauwayam? Zmoczyam rcznik i szorowaam nim szyj,
prbujc pozby si krwi. Szorowaam i szorowaam do czasu a skra zrobia si rowa.
Czy to byo wszystko, czy byo tego wicej? To wygldao na najgorsze. Zastanawiaam si,
jak duo zobaczy Adrian. Moje wosy byy rozpuszczone i byam cakiem pewna, e
wikszo z nich zakrywao moj szyj.
Do mojej gowy wpada buntownicza myl. Czy to miao znaczenie, czy Adrian to widzia
czy nie? Nie rozumia tego. Nie byo mowy, eby mg si nawet zbliy. Byam z Dymitrem
Tak, by inny... ale nie tak bardzo inny. I byam pewna, e mog znale jaki sposb, eby z
nim by bez koniecznoci stawania si strzyg. Tylko jeszcze nie wiedziaam, jaki.
W kko staraam si uspokoi sam siebie, ale te siniaki cigle uporczywie si we mnie
wpatryway z lustra. Wyszam z azienki i wrciam na kanap. Wczyam telewizj bez
realnej chci jej ogldania i po jakim czasie znowu ogarno mnie szczliwe otumanienie
vel zamglenie. Szybko wyczyam telewizor i ponownie pooyam si spa. Tym razem
moje sny byy moimi wasnymi.
Powrt Dymitra zaj jaki czas. A "jaki czas" oznacza prawie cay dzie. Stawaam si
przez to podenerwowana, dlatego e tskniam zarwno za nim jak i za jego ugryzieniem.
Zazwyczaj odwiedza mnie dwa razy dziennie, wic to by najduszy czas, jaki spdziam
bez endorfin. Muszc si czym zaj, cakowicie pochonam si robieniem si na bstwo
jak si tylko dao. Przejrzaam swoje sukienki znajdujce si we wnkowej szafie, wybierajc
dug jedwabn koloru koci soniowej, ktra miaa delikatnie namalowane fioletowe kwiaty.
Leaa jak ula.
Chciaam spi wosy, ale po spojrzeniu na moje siniaki zdecydowaam, e lepiej jeli
pozostan rozpuszczone. Ostatnio zostaam wyposaona w lokwk i zestaw do makijau.
- 201 -
- 202 -
Nie byo nic przydatnego w wiadomoci, ktr mu podaam. Wiedzia, e tam jest i wiedzia,
gdzie jest szkoa.
Spojrzenie, ktre mi posa mwio, e nie by zadowolony, e mwi mu to, co ju wie.
Wycign rk, chwytajc mnie za wosy i bolenie szarpic moj gow do tyu.
Zostawienie rozpuszczonych wosw nie byo chyba ostatecznie takie przydatne.
- Gdzie ona zamierza jecha. Nie moe wiecznie zosta w szkole. Wybiera si na studia? Do Dworu? Musz mie wobec niej jakie plany.
- Nie znam ich. Przez jaki czas byam z dala od niej.
- Nie wierz ci - warkn. - Jest zbyt cenna. Jej przyszo zostaa zaplanowana jaki
czas temu.
- Jeli tak jest nikt mnie w te plany nie wtajemnicza. Za szybko opuciam szko.
W drodze odpowiedzi wzruszyam ramionami. Wcieko wypenia jego oczy i
przysigabym, e stay si jeszcze czerwiesze.
- Jestecie poczone wizi! Wiesz o wszystkim. Powiedz mi teraz, a zabij ci szybko. Jeli nie, to przebudz ci, eby zdoby informacje, a potem zabij. Podpal ci
jak ognisko.
- Ty... zabijesz mnie gdy bd taka jak ty?
Gupie pytanie. Strzygi nie czuy wobec siebie lojalnoci.
- Tak. Zniszcz go, a gdy Galina zobaczy, jaki jest pomylony, wrc na swoje pierwotne miejsce u jej boku - zwaszcza po tym jak zakocz lini Dragomirw.
- Do diaba, zrobiby to.
Umiechn si i dotkn mojej twarzy przebiegajc palcami wzdu mojej szyi i znajdujcych
si na niej siniakach.
- Och, tak. I to naprawd uprocioby sprawy, gdyby powiedziaa mi to wszystko
wanie teraz. Lepiej umrze w ekstazie ni zosta spalonym ywcem. Obojgu nam si
to spodoba. - Otoczy rk moje gardo. - Jeste zdecydowanie problemem, ale jeste
pikna - zwaszcza twoje gardo. Teraz rozumiem, dlaczego on ci pragnie...
Biy si we mnie sprzeczne uczucia. Logiczne byo, e to by Nathan - Nathan, ktrego
nienawidziam przewanie za przemienienie Dymitra w strzyg. Jednak moje ciao cigle
potrzebowao endorfin strzyg i ledwie wane byo, e to Nathan. Waniejsze byo to, e jego
zby byy zaledwie dugo oddechu od mojej szyi, obiecujc ten sodki, najsodszy stan
niewiadomoci.
Podczas, gdy jego jedna rka trzymaa moje gardo, druga przesuwaa si w d po mojej talii
do krzywizny bioder. Bya jaka namitna nutka w gosie Nathana, jakby chcia zrobi co
wicej ni tylko mnie ugry. I po tak wielu przepenionych seksualnoci spotkaniach z
Dymitrem - spotkaniach, ktre nigdy nie doszy do skutku - moje ciao prawie nie dbao o to,
kto go dotyka. Mogam zamkn oczy i nie miaoby znaczenia, czyje zby wbijaj si we
mnie albo czyje rce zrzucaj ze mnie ubrania. Liczy si tylko nastpny stan upojenia.
Mogam zamkn oczy i udawa, e to Dymitr. Zatraciam si we wszystkim, gdy zby
Nathana otary si o moj skr...
- 203 -
Wyczajc z tego jak rozsdn czstk mnie, ktra przypomniaa, e Nathan nie chcia
tylko seksu i krwi. Chcia mnie w kocu zabi.
To zakrawao na ironi. Gdy tylko si tu dostaam byam cakowicie zdeterminowana - nie
ebym miaa z tego zabaw - eby si zabi, aby tylko nie zosta strzyg. Powinnam to
powita z wdzicznoci.
Ale wanie wtedy, gdy moje cielesne uzalenienie krzyczao, e chce ugryzienia i nioscej go
rozkoszy, uwiadomiam sobie co z zaskakujc jasnoci: nie chciaam umiera. Moe
dlatego, e spdziam prawie dzie bez ugryzienia, obudzio si we mnie co maego i
buntowniczego. Nie mogam pozwoli eby mi to zrobi. Nie mogam pozwoli, eby ciga
Dymitra. I z pewnoci nie mogam pozwoli, eby dopad Liss.
Odpychajc na bok chmury endorfin, ktre cigle mnie otaczay, zebraam tak duo silnej
woli, ile tylko zdoaam i zanurzyam si gboko we wspomnienia, przypominajc sobie lata
treningw i wszystkie lekcje z Dymitrem. Ciko byo si do nich dosta. Ledwie kilka
musnam. Jednak to by wystarczajcy bodziec do dziaania. Rzuciam si do przodu i
uderzyam Nathana.
I niczego nie osignam.
Nawet si nie ruszy. Cholera, nawet nie wiedziaam czy to poczu. Zdziwienie na jego twarzy
natychmiast zamienio si w drwin. Zamia si w ten okropny sposb w jaki to robi strzygi
- okrutnie i bez jakiegokolwiek cienia radoci. Potem jak gdyby nigdy nic, spoliczkowa mnie
i rzuci przez pokj. Dymitr zrobi niemal to samo zaraz po moim przybyciu, gdy go
zaatakowaam. Tylko, e niezupenie przeleciaam tak daleko, ani nie wywaro to na nim tak
maego wraenia, jak na Nathanie.
Uderzyam w oparcie kanapy i, dobry Boe, jak to bolao. Ogarny mnie falujce zawroty
gowy. Zdaam sobie wwczas spraw z idiotycznoci walczenia z kim kolosalnie
silniejszym ode mnie, zwaszcza gdy przez cay tydzie traciam krew. Zdoaam si
wyprostowa i rozpaczliwie prbowaam wymyli nastpne posuniecie. W rzeczywistoci,
Nathan cigle si mia.
Rozgldajc si, uczepiam si naprawd aosnego sposobu dziaania. Inna staa niedaleko
mnie. Poruszajc si z szybkoci, ktra bya aonie wolna - ale cigle lepsza, ni bym si
spodziewaa - signam po ni i otoczyam ramieniem jej szyj. Zaskamlaa z zaskoczenia, a
ja przycignam j mocniej do siebie.
- Wyno si std - powiedziaam do Nathana. - Wyno si, albo j zabij.
Przesta si mia, gapic si na mnie przez sekund, a potem znowu rozemia si jeszcze
bardziej.
- Mwisz powanie? Czy ty naprawd mylisz, e nie mog cie zatrzyma, jeli zechc? I naprawd mylisz, e mi zaley? miao. Zabij j. Takich jak ona jest na pczki.
Tak, to waciwie nie powinno by zaskoczeniem, ale nawet ja byam nieco zbita z tropu tym,
jak atwo mg porzuci swoj wiern do koca ycia suk.
Okej. Czas na plan B. Albo moe to by plan J? Szczerze mwic, straciam rachub, a aden
z nich i tak nie by wystarczajco dobry...
- 204 -
- Au!
Nagle Inna uderzya mnie okciem w brzuch. Zaskoczona, uwolniam j. Okrcia si dookoa
z przeraliwym krzykiem i uderzya w twarz. Uderzenie nie byo takie silne jak Nathana, ale
wystarczyo eby mnie przewrci. Upadajc prbowaam si czego zapa - czegokolwiek ale nie byam w stanie. Upadam na podog uderzajc plecami o drzwi. Spodziewaam si, e
z powrotem si na mnie rzuci, ale zamiast tego - Boe dopom nam - stana w postawie
obronnej przed Nathanem. Zanim mogam w peni przetworzy dziwno sytuacji, w ktrej
ona prbuje chroni kogo, kto by skonny pozwoli jej umrze, drzwi otworzyy si
gwatownie.
- Au! - jknam znowu, gdy uderzyy mnie i odepchny na stron.
Dymitr natychmiast wszed i patrzy z twarzy na twarz. Nie miaam wtpliwoci, e moja
pokazywaa znaki atakw Nathana i Inny. Dymitr zacisn pici i zwrci si w kierunku
Nathana. Przypomniao mi to ich starcie w korytarzu, ca wcieko, zjadliwo i dz
krwi.
- Nie prbuj - ostrzeg Nathan z zadowolon z siebie twarz. Wiesz, co powiedziaa
Galina. Dotknij mnie, a std wylecisz.
Dymitr przemierzy pokj i stan naprzeciwko Nathana, odrzucajc na bok Inn jak
szmacian lalk.
- Zmierzenie si z jej gniewem bdzie tego warte, zwaszcza gdy jej powiem, e ty
pierwszy zaatakowae. Rose oczywicie ma na sobie lady po ataku.
- Nie zrobiby tego - wskaza na Inn, ktra siedziaa oszoomiona na pododze w
miejscu, w ktre popchn j Dymitr. Pomimo moich ran, zaczam si do niej czoga. Musiaam wiedzie, czy nic jej nie jest. - Ona powie prawd.
Teraz to Dymitr wyglda na zadowolonego z siebie.
- Naprawd sdzisz, e Galina uwierzy czowiekowi? Nie. Kiedy jej powiem, jak z zazdroci zaatakowae mnie i Rose, odpuci mi. Fakt, e bdziesz atwy do pokonania
bdzie dowodem twojej saboci. Wykrc twoj gow i wycign ze skarbca koek
Rose. Z ostatnim oddechem bdziesz mg przyglda si jak Rose kieruje go prosto
w twoje serce.
Cholera jasna. To byo nieco gorsze od groenia mi spaleniem przez Nathana - chwila.
Mj koek?
Twarz Nathana cigle bya pena wyniosej arogancji - przynajmniej dla mnie. Ale myl, e
Dymitr musia zobaczy w niej co, co go usatysfakcjonowao, co co pozwolio mu myle,
e jest gr. Odpry si wyranie a jego umiech si rozszerzy.
- Dwa razy - powiedzia cicho. - Dwa razy ci odpuciem. Nastpnym razem... zginiesz.
Dotaram do Inny i delikatnie wycignam do niej rk.
- 205 -
- 206 -
Nie sdz bym bya silniejsza, ni Nathan nawet, jeli zostan zmie przebudzona.
sprowadzioby na nas gniew Galiny. A to nie jest co, na co mog sobie teraz
pozwoli.
Wczeniej powiedziae, e ty... e my... musimy j zabi.
Tak i kiedy to zrobimy, powinno by atwo przej kontrol nad jej majtkiem i
organizacj.
Czym dokadnie zajmuje si jej organizacja?
Jeli bd kontynuowaa rozpraszanie go, gniew moe odej. Potwr moe odej.
Wzruszy ramionami.
Ale Galina bya twoj nauczycielk. Naprawd mgby j zabi? Nie mam na myli
fizycznie... Nie przejmujesz si tym?
Rozway to.
Zadraam. To byo tak brutalne, jak surowy i przeraajcy wiatopogld strzyg. W tym
momencie Dymitr puci mj nadgarstek i zalaa mnie fala ulgi. Na drcych nogach
cofnam si i usiadam na kanapie. Przez chwil baam si, e znw mnie zapie, ale
zamiast tego usiad obok mnie.
Co powiedziaa?
Moje serce znw zaczo wali, gdy napiam si przed dalszym napywem jego
wciekoci.
Um... Nie. Nie tym razem.
Cofn si i spojrza na mnie, wydajc si zarwno zdziwiony, jak i zirytowany. Kiedy nie
zareagowa, zaczam chaotycznie mwi.
Nie czuj si dobrze... Jestem ranna. Boj si utraty krwi, mimo e chc... - Dymitr
zawsze mwi, e nie mog go okama, ale musiaam sprbowa. Przybraam
najlepsz, bardziej arliw i niewinn twarz. - Chc tego... Chc poczu ugryzienie...
ale najpierw chc odpocz, nabra si...
Pozwl mi si przebudzi i znw bdziesz silna.
Wiem - odpowiedziaam, wci utrzymujc mj gos troch rozgorczkowany.
Odwrciam wzrok, majc nadziej wzmocni przykrywk zmieszania. Okej, biorc
pod uwag moje niedawne ycie, udawanie zmieszania nie byo takie trudne. - I
zaczynam myle...
Usyszaam nagy wdech.
Co zaczynasz myle?
To by moment, ktry zaway na wszystkim. Prawda bya taka, e nie okamywaam tylko
jego. Okamywaam sam siebie. No bo powanie? Chciaam tego ukszenia. Gorzej.
Mino wiele czasu od ostatniego i moje ciao domagao si kolejnego. Potrzebowaam
endorfin bardziej, ni powietrza czy jedzenia. A jednak, tylko jeden dzie bez nich, a
zyskaam maleki przebysk jasnoci. Cz mnie nie pragna niczego bardziej, ni radoci
niewiedzy, nie interesujc si moim umysem, ktry stawa si coraz janiejszy, w gbi
siebie wiedziaam jednak, e musz postara si troch mocniej, nawet jeli to miaoby
oznacza utrat tego, czego pragnam najbardziej. Wiele myli pniej, Dymitr skin
gow i wsta. Odczyta moje sowa tak, jakbym osigna punkt zwrotny i bya tylko o krok
od zgody.
Odpocznij wic - powiedzia. - Porozmawiamy o tym pniej. Ale Rose... mamy
tylko dwa dni.
Dwa dni?
To ostateczny termin Galiny. Tyle daa nam czasu. Potem podejm decyzj za
ciebie.
Przebudzisz mnie?
Nie byam pewna, czy mier wci bya rozwaana.
- 210 -
Tak. Bdzie lepiej dla nas wszystkich, jeli nie dojdziemy do tego punktu. - Zsun
si z ka i wsta. Zatrzyma si na chwil i sign do kieszeni. - Och, przyniosem
ci to.
Poda mi bransoletk inkrustowan opalami i malekimi diamentami, prawie jakby to nie
byo nic wielkiego. Bransoletka bya olniewajca, kady opal byszcza tysicami kolorw.
Zelizgna si na mj nadgarstek, ale jako prezent taki jak ten nie znaczy ju tak duo. Z
zadowoleniem pochyli si i pocaowa mnie w czoo. Ruszy do drzwi, zostawiajc mnie
lec plecami na kanapie, rozpaczliwie prbujc myle o czymkolwiek oprcz tego, e
si odwrci i mnie ugryzie.
Reszta dnia bya agoni.
Zawsze czytaam o naogowcach, o tym jak ciko jest zerwa ludziom z alkoholem lub
nielegalnymi narkotykami. Byam nawet wiadkiem jak karmiciel zewirowa do pewnego
stopnia, bo zosta usunity z serwisu. By ju zbyt stary i uznano, e oddawanie krwi dla
morojw moe by niebezpieczne dla jego zdrowia. Patrzyam zdumiona jak baga i prosi,
by pozwolono mu zosta, przysiga, e nie przejmuje si ryzykiem. Chocia wiedziaam,
e by uzaleniony, nie mogam zrozumie, dlaczego tak bardzo chcia ryzykowa swoje
ycie w ten sposb. Teraz ju wiem. W cigu tych godzin, ktre miny, naraziabym swoje
ycie, by jeszcze raz zosta ugryzion. To byo na chwil obecn w pewien sposb
zabawne, bo gdybym pozwolia na kolejne ugryzienie, ryzykowaabym swoje ycie. Nie
miaam wtpliwoci, e kolejne chmurne myli mog doprowadzi do przyjcia oferty
Dymitra. Ale z kad nieszczliw sekund pozbawion ugryzienia, moje myli staway si
coraz wyraniejsze. Och, przede mn cigle bya daleka droga do uwolnienia si od
marzycielskiej mgieki wampirzych endorfin.
Kiedy bylimy w niewoli w Spokane, Eddie by wykorzystywany jako rdo krwi dla
strzyg. Dojcie do siebie zajo mu kilka dni. Kady przebysk jasnoci uwiadamia mi, jak
wane byo dla mnie pozosta woln od ugryzie. Nie, eby ta wiedza uatwia cokolwiek
mojemu ciau. Miaam kilka powanych problemw. Wydawao si, e tak czy inaczej,
moim przeznaczeniem byo zostanie strzyg. Dymitr chcia mnie przemieni, bymy mogli
razem panowa, jak wampirzy odpowiednik Bonnie i Clyde'a. Nathan chcia mnie zmieni
w nadziei na dopadnicie Lissy - a potem mnie zabi. Opcja z Dymitrem bya wyranie
bardziej atrakcyjna, ale nie duo bardziej. Ju nie. Wczoraj powiedziaabym, e stanie si
strzyg jest czym, o co nie musz si specjalnie martwi. Teraz uderzya mnie brutalna
rzeczywisto tego, co to oznaczao i moje stare uczucia powrciy. Samobjstwo
przeciwko zostaniu z kreatur. Oczywicie bycie z kreatur oznaczao, e mogabym
by z Dymitrem...
Poza faktem, e to nie by Dymitr. By? To wszystko byo strasznie dezorientujce. Jeszcze
raz prbowaam sobie przypomnie, co powiedzia mi na ten temat dawno temu e nie
wane, jak bardzo strzyga przypomina osob, ktr bya. Teraz ju ni nie jest. Mimo, e
powiedzia to ten sam Dymitr to si myli.
To endorfiny, Rose. S jak narkotyki... - jknam i ukryam twarz w doniach,
siadajc na kanapie. W tle brzcza telewizor. Piknie. Teraz gadaam sama ze sob.
- 211 -
Zakadajc, e mogam zniszczy wadz, jak Dymitr mia nade mn i ogupiajcy stan,
przez ktry mylaam, e le rozumiem strzygi... to co wtedy? Wrciam do pierwotnego
problemu. adnej broni, by walczy ze strzygami. adnej broni, ktr mogabym si zabi.
Wrciam na ich ask, ale przynajmniej teraz byam blisza podjciu porzdnej walki.
Oczywicie to byaby przegrana walka, ale czuam, e jeli pozostaabym duej bez
wpywu endorfin, byabym przynajmniej w stanie zdj Inn. To musiao co znaczy.
Dostaam to, co chciaam. Wpyw endorfin mala. Za kadym razem, gdy mj umys
przeglda dostpne opcje i uderza o cian, powracaam do fizycznej rzeczywistoci, ktr
miaam przed sob. Chciaam powrotu odurzenia. Chciaam z powrotem tej mgieki radoci.
Potrzebowaam jej z powrotem, bo w innym wypadku bym umara. To mogoby by tym, co
mnie zabije i uwolni od bycia strzyg...
Niech to szlag!
Wstaam i zaczam chodzi w kko, majc nadziej rozproszy wasne myli. Telewizja
tego nie robia, wic dla pewnoci sama si o to postaraam. Gdybym moga si oprze
odrobin duej, mogabym pozby si narkotyku z mojego organizmu, mogabym
wymyle jak uratowa siebie i Liss i
Lissa!
Bez dalszych debat, zanurkowaam w jej myli. Jeli byabym w jej ciele i umyle, moe nie
musiaabym zajmowa si przez chwil sob. Moja ucieczka w jej gow bya szybka.
Lissa i jej grupa wrcili z Dworu Krlewskiego odrobin bardziej ponurzy, ni wyruszyli.
Zimny prysznic o poranku sprawia, e Lissa czua si niewiarygodnie idiotycznie z powodu
tego, co stao si na przyjciu. Taczenie na stole nie byo najgorsz rzecz na wiecie, ale
spogldajc wstecz na inne przyjcia, na ktrych bya w tym tygodniu i jej ycie
towarzyskie z Avery, kazao jej si to zastanowi, jak to na ni wpywao. Czasami nawet
nie czua si sob. I pocaunek z Aaronem... c, to by zupenie inny rodzaj spraw
wywoujcych poczucie winy.
Nie przejmuj si tym - powiedziaa jej Avery w samolocie. - Cigle robimy jakie
gupie rzeczy, gdy jestemy pijani.
Nie ja - jkna Lissa. - Ja si tak nie zachowuj.
Jednak mimo tego stwierdzenia, w drodze powrotnej Lissa zgodzia si napi mimozy szampana poczonego z sokiem pomaraczowym. Avery si umiechna.
Nie mam niczego, co mogabym z tym porwna. Jak dla mnie wydajesz si w
porzdku. Przecie nie prbowaa uciec z czowiekiem, czy jakim nie-arystokrat.
Lissa odwzajemnia umiech, a jej oczy powdroway do Jill, siedzcej przed nimi w
samolocie. Adrian rozmawia z modsz dziewczyn wczeniej, ale teraz bya zajta
ksik, a jej najwikszym problemem zdawao si by trzymanie z dala od Reeda. Znw
usiad z Simonem. Lissa bya odrobin zaskoczona widzc, e stranik przyglda si Jill
podejrzliwie. Moe Reed powiedzia Simonowi, e modsza dziewczyna moe sprawia
pewnego rodzaju kopoty.
Martwisz si o ni? - spytaa Avery, podajc za spojrzeniem Lissy.
To nie tak.... Ja po prostu nie mog pozby si myli o sposobie, w jaki na mnie
- 212 -
Obie dziewczyny zajy si studiowaniem go. By pogrony w ksice, ale nagle, zupenie
jakby wyczu, e go obserwuj, jego wzrok przenis si na Jill i Liss. Spojrza, a one
natychmiast odwrciy wzrok.
To zdecydowanie nie bya twoja wina - powiedziaa Jill. - No i wiesz, Adrian tam
by i w ogle. Wic wszystko okazao si by w porzdku.
Lisa staraa si zachowa powag. Adrian siedzia poza ich widokiem, gdyby jednak tak nie
byo Lissa czua, e Jill wpatrywaaby si w niego z rozmarzeniem. Adrian robi niezy
interes ogldajc si ostatnio za Avery. Lissa wiedziaa, e Jill zawsze bdzie graa dla
niego rol modszej siostry. Ju teraz wygldao na to, e Jill si w nim odrobin zadurzya.
To byo sodkie i cho Lissa wiedziaa, e to gupie z jej strony, nie moga pozby si tej
odrobiny ulgi, ktr odczuwaa wiedzc, e to Adrian jest obiektem uczu Jill, a nie
Christian.
Teraz to Jill zmarszczya brwi. Zawahaa si i nim zacza mwi, wrcia jej stara
nerwowo.
Jill, ty nigdy nie bya w zwizku na powanie, nieprawda? Czy ty bya chocia na
randce? Nie okamuj go. Ja tylko nie mwi mu czego, przez co bdzie wirowa
bez powodu. To nie to samo.
Wanie, e tak - kcia si Jill. Mogam powiedzie, e mocno dobijao j
odpowiadanie Lissie, ale podziwiaam jej miao. - Ma prawo wiedzie.
O czym ty mwisz?
Wiesz, o czym mwi. Wykorzystaa swoj weekendow ucieczk, jako szans na
podrywanie innych facetw.
Wpatrywaa si w niego przez kilka cikich sekund. A potem uderzya w ni prawda.
Jill ci powiedziaa.
Tak. Musiaem to z niej wycign. Pokazaa si na naszych praktykach i bya bliska
ez.
Nietypowy gniew nagle zapon w Lissie.
Nie miaa prawa!
Ty nie miaa prawa. Czy ty naprawd sdzia, e moesz zrobi co takiego, a ja
si o tym nigdy nie dowiem?
Christian, na Boga, to by tylko gupi pijacki pocaunek. art, poniewa uratowa
mnie przed upadkiem ze stou. To nic nie znaczyo.
Na twarzy Christiana roso zamylenie i Lissa mylaa, e zaraz przyzna jej racj.
To byoby nieistotne, gdyby powiedziaa mi to sama - powiedzia w kocu. - I nie
musiabym wysuchiwa tego od kogo innego.
Jill
nie jest problemem. Ty nim jeste.
Na moment oguszy j szok.
Co ty powiedzia?
Ja - Christian nagle wyglda na znuonego. Przetar oczy. - Nie wiem. Tylko...
rzeczy stay si ostatnio brutalne. Ja tylko... Ja tylko nie jestem pewien, czy mog
poradzi sobie z tym wszystkim. Wszcza ze mn ktni zanim wyjechaa. A
teraz jeszcze to?
Dlaczego nie suchasz? To nic nie znaczyo. Nawet Avery si z tym zgadza.
Och - rzuci Christian z sarkazmem - skoro Avery si zgadza, to musi by w
porzdku.
Potrzsn gow.
Wyszed bez sowa. Lissa patrzya za nim z przeraeniem, gdy wychodzi z holu. Chciaa
i, rzuci si na niego i baga by wrci i jej wybaczy. Jednak wok byo zbyt wielu
ludzi, a odmwia robienia jakiejkolwiek sceny - albo zakcania ich przestrzeni. Zamiast
tego udaa si do jedynego ratunku, jaki jej pozosta: Avery.
Nie spodziewaam si zobaczy ci tu znowu - powiedziaa Avery otwierajc drzwi
do swojego pokoju. - Co z tob Jezu Chryste. Co si stao?
Wpucia Liss i wymoga na niej opowiedzenie caej historii. Z wieloma zami i niemal
histerycznie, Lissa opowiedziaa o tym, co wydarzyo si z Christianem.
Nie wiem, co mam myle. Czy on chce zerwa? Przyjdzie ze mn porozmawia
pniej? Czy to raczej ja powinnam i do niego? - Lissa ukrya twarz w doniach. O mj Boe, chyba nie sdzisz, e midzy nim i Jill co jest?
On i podlotek? - wykrzykna Avery Nie, oczywicie, e nie. Suchaj, musisz si
uspokoi. Przez ciebie zwariuj. Bdzie dobrze.
Niepokj wkrad si na twarz Avery i posza dla niej po szklank wody. Jednak po
ponownym namyle nalaa jej kieliszek wina. Siedzc sama, Lissa czua si drczona przez jej
wzburzone emocje. Nienawidzia tego, co zrobia. Czua jakby co z ni byo nie tak.
Najpierw wyobcowaa mnie, teraz Christiana. Dlaczego nie moga zatrzyma swoich
przyjaci? Co to powodowao? Czy ona naprawd wariowaa? Czua si zdesperowana i
poza kontrol. I ona
Bam!
Nagle i bez adnego ostrzeenia, zostaam wyrzucona z gowy Lissy. Jej myli cakowicie
znikny. Nie opuciam jej z wasnego wyboru, ani nie zostaam wyrzucona z powodu czego
w moim wasnym ciele. Staam w pokoju sama, tkwic w chwilowym postoju podczas
przechadzania si i mylenia. Nigdy, przenigdy co takiego mi si nie przydarzyo. To byo
jak.... jak psychiczna sia. To byo jak szklana ciana, albo wyrastajce przede mn pole
siowe, ktre wypychao mnie z powrotem. To bya zewntrzna sia. Nie pochodzia ode
mnie.
Ale co to byo? Czy to bya Lissa? O ile wiem, ona nigdy nie czua, kiedy znajdowaam si w
jej gowie. Czy to si zmienio? Czy ona mnie wykopaa? Czy jej wirujce uczucia stay si
tak silne, e nie byo tam ju dla mnie miejsca? Nie znaam na to odpowiedzi, ale nie
podobao mi si to. Kiedy to si stao, oprcz wraenia bycia pod naciskiem, dowiadczyam
innego, dziwnego uczucia. To byo jak trzepotanie, jakby kto dotar do mnie i askota mj
umys. Poczuam krtkie przebyski ciepa i zimna, a potem nagle wszystko znikno i byam
poza jej gow. Czuam, jakby to bya inwazja. I to rwnie wydawao mi si... znajome.
Tumaczenie: Czarna_wilczyca
- 216 -
- Wanie widz.
- To naturalna kolej rzeczy, Rose. Jak si czujesz?
- Lepiej. Tylko, e
- Co?
Odwrciam wzrok, dalej czujc mtlik. W jego oczach kryo si co wicej, ni zwyka
ciekawo. Bya w nich troska - mimo e tylko troch - ale bya. Troska o mnie. A jednak
zaledwie chwil wczeniej, wycieraam krew z jego twarzy - krew jakiej biednej osoby,
ktrej ycie prawdopodobnie w cigu ostatnich paru godzin zostao zgaszone jak zapaka.
- 217 -
- Byam w gowie Lissy - powiedziaam w kocu. Nie byo nic zego w mwieniu mu
tego. Jak Nathan, wiedzia e bya w akademii. - I zostaam wyrzucona.
- Wyrzucona?
- Tak patrzyam przez jej oczy tak jak zwykle, a potem jaka sia nie wiem, niewidzialna rka mnie wypchna. Nigdy nie czuam czego takiego.
- Moe to jaka nowa umiejtno ducha.
- Moe. Chocia podgldaam j dosy regularnie i nigdy nie widziaam, eby wiczya albo nawet braa co takiego pod uwag.
Wzruszy nieco ramionami i obj mnie ramieniem.
- Bycie przebudzon wyczula twoje zmysy i daje ci lepszy dostp do wiata. Ale nie
sprawia, e stajesz si wszechwiedzca. Nie wiem, dlaczego ci si to przytrafio.
- Najwyraniej nie stajesz si wszechwiedzcy, bo w innym wypadku Nathan nie pragnby tak strasznie informacji na jej temat. Dlaczego tak jest? Dlaczego strzygi sfiksoway31 na punkcie wybijania linii rodw arystokratycznych? Wiemy, e oni - e wy robicie to, ale dlaczego? Co za rnica? Czy ofiara nie jest ofiar? Zwaszcza, e niektre strzygi te byy kiedy morojami z arystokracji?
- To skomplikowane. Spora cz polowania na moroje z arystokracji polega na strachu. W twoim wiecie, arystokracja stoi ponad ca reszt. Dostaj najlepszych stranikw, najlepsz ochron. - Tak, to z pewnoci bya prawda. Lissa odkrya sporo z
tego we Dworze. - Jeli mimo to, moemy si do nich dosta, to o czym to wiadczy?
To znaczy, e nikt nie jest bezpieczny. To stwarza poczucie strachu, a strach sprawia,
e ludzie robi gupie rzeczy. Staj si atwiejszymi ofiarami.
- To okropne.
- Ofiara albo
- Tak, tak, wiem. Ofiara albo drapienik.
Zmruy oczy. Widocznie nie spodobao mu si, e si wtrciam, ale puci to mimo uszu.
- Istnieje take korzy w pozbywaniu si przywdztwa morojw. To wprowadza te
niestabilno.
- Albo moe yoby im si lepiej, gdyby zmienili rzdzcych - powiedziaam. Posa
mi kolejne dziwaczne spojrzenie i troch si przestraszyam. Znowu zaczam myle
o Wiktorze Daszkowie. Zrozumiaam, e powinnam po prostu si zamkn. Nie zachowywaam si jakbym bya rozproszona jak zwykle, tylko bardziej jak ja. - A co z
reszt powodw?
- Reszta - wykrzywi usta w umiechu. - Reszta to presti. Robimy to dla chway.
Dla reputacji, ktr dziki temu osigamy i satysfakcji ze wiadomoci, e jestemy
odpowiedzialni za zniszczenie tego, czego inni nie byli w stanie zniszczy przez wieki.
Zwyka natura strzyg - zo, polowanie i mier. Nie potrzebuj wicej powodw.
Wzrok Dymitra skierowa si ze mnie na mj nocny stolik. Po tym, jak w nocy zdjam ca
biuteri, wanie tam j pooyam. Byy tam wszystkie jego prezenty, byszczce si jak
jaki skarb piratw. Wycigajc do mnie rk, unis acuszek z nazarem.
- Nadal to masz.
- Tak. Jednak nie jest tak pikny, jak rzeczy od ciebie.
31
- I?
- I byli mili. Polubiam ich. Duo czasu spdziam z Wiktori.
- Dlaczego nie bya w szkole?
- To bya Wielkanoc.
- Ach, racja. Jak si ma?
- W porzdku - powiedziaam szybko. Nie mogam si zmusi, eby powiedzie mu o
jej ostatniej nocy z Rolanem. - Karolina te ma si dobrze. Przypomina mi ciebie.
Rzeczywicie rzuca si na dampirzych facetw, ktrzy powoduj kopoty.
Znowu si umiechn i to byo mie. To znaczy, ky nadal wyglday strasznie, ale nie
byo tego ponurego wyrazu, do ktrego ju przywykam. Na jego twarzy wida byo czuo,
prawdziwe uczucie, ktre mnie zaskoczyo.
- Mog sobie wyobrazi, jak to robi Karolina. Miaa ju dziecko?
- Ta - nadal byam troch zbita z tropu tym umiechem. - Dziewczynk. Zoja.
- Zoja - powtrzy, cigle nie patrzc na mnie. - Nie takie ze imi. Jak si miaa Sonia?
- W porzdku. Nie widywaam jej zbyt czsto. Bya troch draliwa Wiktoria mwi,
e to przez ci.
- 219 -
Duster - to te achman, cierka do kurzu, czy fartuch ;D Gowy bym nie daa, e Rose chodzi akurat o prochowiec
(paszcz). Ale jak zwykle, ja nic nie sugeruj - przyp. Szazi
- 220 -
Czyt. W jego stanie nie byo adnego cudownego nawrcenia xD przyp. Szazi
- 223 -
improwizowanego przyjcia, na ktrym zniszczyli niektre z mie szkoy. Dobry Boe. Moja
najlepsza przyjacika wymagaa wstpienia do AA.
Ramiona Lissy byy skrzyowane na piersi, a jej postawa niemal bojowa.
- Nie ma adnego innego problemu. Po prostu prbowalimy si dobrze bawi. Przykro mi z powodu szkd. Jeli chcecie mnie zawiesi, to prosz bardzo.
Deirdre pokrcia gow.
- To nie jest moja decyzja. Mnie interesuje powd tego wszystkiego. Wiem, e przez
swoj, ach - magi, cierpiaa na depresj i inne problemy. Ale mam wraenie, e to
jest co wicej ni rodzaj jakiego buntu.
Buntu? Och, to byo co wicej. Od czasu sprzeczki, Lissa nie bya w stanie znale
Christiana i to j dobijao. Nie moga teraz znie przerw. Wszystko, o czym mylaa, to on albo ja. Imprezowanie i ryzykowanie byo jedynymi rzeczami, ktre mogy j od nas
oderwa.
- Uczniowie cigle robi takie rzeczy - spieraa si z ni Lissa. - Dlaczego w moim
przypadku jest to taka wielka sprawa?
- No c, by moe dlatego, e naraasz si na niebezpieczestwo. Po wyjciu z biblioteki bya o krok od wamania si na basen. Pywanie pod wpywem rodkw odurzajcych jest stanowczym powodem do niepokoju.
- Nikt nie uton. A nawet jeli kto by si zacz topi, to jestem pewna, e moglibymy go wycign.
- To jest po prostu niepokojce, biorc pod uwag niektre z twoich dawnych zachowa autodestrukcyjnych, jak cicie si...
I tak byo przez nastpn godzin. Lissa - tak jak ja niegdy - odwalaa kawa dobrej roboty,
uchylajc si przed pytaniami Deirdre. Kiedy sesja dobiega koca, Deirdre powiedziaa, e
nie zamierza popiera wszczynania postpowania dyscyplinarnego. Chciaa, eby Lissa
odbya z ni wicej sesji. Lissa w rzeczywistoci wolaa raczej areszt albo sprztanie tablic.
Gdy wciekle maszerowaa przez kampus, spostrzega Christiana idcego w przeciwnym
kierunku. Nadzieja rozwietlia ciemno umysu jak soce.
- Christian! - zawoaa, biegnc w jego kierunku.
Zatrzyma si, patrzc na ni przezornie.
- Czego chcesz?
- Co masz na myli mwic czego chc? - Chciaa rzuci si w jego ramiona i zmusi
go do powiedzenia, e wszystko bdzie dobrze. Bya zdenerwowana, przytoczona i
wypeniona ciemnoci... ale by te kawaek jakiej wraliwoci, ktry rozpaczliwie
go potrzebowa. - Nie mogam ci znale.
- Byem wanie... - jego twarz pociemniaa. - Nie wiem. Mylaem. Poza tym, z tego
co syszaem, nie nudzia si zbytnio.
Nic dziwnego, e kady wiedzia o fiasku ostatniej nocy. Dziki szkolnym plotkarskim
wytwrniom, tego rodzaju rzeczy rozprzestrzeniay si niczym niekontrolowany ogie.
- 224 -
- 226 -
- 227 -
Wcieka, przesunam krzeso, zaskoczona tym, e nie cisnam nim o cian podczas ataku
frustracji. Zachwiao si lekko.
Zmarszczyam brwi, wstaam i spojrzaam na nie. Wszystko inne w tym miejscu byo bardzo,
bardzo nowoczesne. Dziwne, e dostao mi si wadliwe krzeso. Klknam i sprawdziam je
z bliskiej odlegoci. Na jednej z ng, w pobliu miejsca gdzie czya si z krzesem, byo
zamanie. Gapiam si na nie. Wszystkie meble byy niesamowicie mocne, bez oczywistych
cze. Wiedziaabym o tym, biorc pod uwag to, ile czasu waliam tym krzesem w cian,
kiedy tu przybyam. Nawet go nie wyszczerbiam. Skd wzio si to zamanie? Uderzanie
nim w kko, nic nie pomogo.
Jednak nie byam jedyn osob, ktra nim rzucia.
Tego pierwszego dnia, gdy walczyam z Dymitrem i ruszyam ku niemu z krzesem, zabra mi
je i cisn nim o cian. Nigdy wicej nie zwracaam na to uwagi i nie sdziam, e dam rad
je zniszczy. Kiedy prbowaam wybi szyb, uyam stou, ktry by ciszy. Moja sia nie
bya w stanie zniszczy krzesa, jednak jego z pewnoci. Podniosam krzeso i natychmiast
cisnam nim w okno, w gbi duszy majc nadziej, e upiek dwie pieczenie na jednym
ogniu. Nie. Obydwa pozostay w starym stanie. Wic zrobiam to po raz kolejny. I jeszcze
raz. W kocu straciam rachub i przestaam liczy, ile razy uderzaam krzesem w szko.
Bolay mnie rce i wiedziaam, e pomimo odzyskania zdrowia, wci nie byam w peni si.
To byo denerwujce.
Nareszcie, przy czym, co odczuwaam jako milionowe uderzenie, spojrzaam na krzeso i
ujrzaam, e zamanie si powiksza. Postp wznowi moje siy i moj wol. Uderzaam i
uderzaam, nie zwaajc na bl, ktry wywoywao wbijajce mi si w donie drewno.
Podniosam je i spojrzaam z zaskoczeniem. Zamanie nie byo gadkie, tylko rozszczepione i
ostre. Wystarczajco ostre na koek? Nie byam tego pewna. Jednak wiedziaam, e drewno
byo wystarczajco mocne i jeli woyabym w to wystarczajco duo siy, mogabym
przebi serce strzygi. Nie zabiabym jej, jednak cios by j oguszy. Nie wiedziaam, czy to
byo wystarczajce, by mnie std wydosta, jednak miaam tylko tyle. I to byo o wiele
wicej, ni posiadaam przed godzin.
Usiadam na ku, odzyskujc siy po bitwie z krzesem i podrzucajc mj prowizoryczny
koek, tam i z powrotem. W porzdku. Teraz mam bro. Jednak co mog z ni zrobi? Twarz
Dymitra bysna w moim umyle. Cholera. Co do tego, nie byo pyta. By oczywistym
celem, z ktrym musz si rozprawi jako pierwszym.
Drzwi nagle otworzyy si z cichym klikniciem i zaalarmowana, spojrzaam w ich kierunku.
Szybko popchnam krzeso w ciemny kt pokoju, kiedy przesza przeze mnie panika. Nie,
nie, nie byam gotowa. Nie przekonaam si w peni, by go zasztyletowa.
To bya Inna.
Przyniosa tac, jednak na jej twarzy nie goci sualczy wyraz. Krtkie spojrzenie, ktrym
mnie obdarzya, byo wypenione nienawici. Nie wiem, czemu moga by za. To nie byo
tak, ebym j zrania. Przynajmniej do tej chwili. Poszam w jej kierunku, tak jakbym miaa
zamiar sprawdzi, co jest na tacy. Podnoszc pokrywk, dostrzegam kanapk z szynk i
frytki. Wyglday smakowicie: nie jadam przez jaki czas. Jednak adrenalina pulsujca w
moich yach, pozostawia w tyle cay mj apetyt. Spojrzaam na ni z powrotem,
umiechajc si sodko.
- 228 -
- 229 -
Zrozumienie bysno w jej oczach i wygldaa na wciek. Myl, e miaa nadziej, e nie
zdam sobie sprawy, e nastpne drzwi posiadaj inny kod. Nowe nacicia zrobione kokiem,
sprawiy, e wykrzyczaa kolejne siedem liczb. Znowu kazaam je powtrzy, uwiadamiajc
sobie, e nie mog sprawdzi, czy mwi prawd czy kamie, przynajmniej do momentu, gdy
sprbuj wpisa cyfry. Z tego powodu zdecydowaam si zachowa j w pobliu.
Czuam si winna z powodu tego, co zrobiam pniej, ale byam zdesperowana. Kiedy
trenujemy si na stranikw, uczymy si zarwno jak zabija i jak obezwadnia innych.
Zrobiam to chwil pniej, uderzajc jej gow o podog i sprawiajc, e staa si
nieprzytomna. Wyraz jej twarzy sta si opieszay, jej powieki opady. Cholera. Zostaam
doprowadzona do ranienia nastoletnich ludzi. Wstajc, przesunam si do drzwi i wpisaam
pierwszy zestaw cyfr, majc nadziej, e pamitam je poprawnie. Ku mojemu kompletnemu
zaskoczeniu, byy poprawne. Elektroniczny zamek klikn, jednak zanim mogam otworzy
drzwi ledwie usyszaam kolejne kliknicie. Kto otworzy zewntrzne drzwi.
Kurde - wymamrotaam.
Natychmiast odsunam si od drzwi, podniosam bezwadne ciao Inny i szybko zaniosam je
do azienki. Pooyam j w wannie, jak najdelikatniej i ledwie zdoaam zamkn azienk,
gdy gwne drzwi si otworzyy. Poczuam wiele mwice nudnoci, oznaczajce, e w
pobliu znalaza si strzyga. Wiedziaam, e strzygi potrafi wyczu zapach czowieka i
liczyam na to, e zamknicie jej wystarczy by nie zdoano tego zrobi. Wyoniam si z holu
i w salonie zastaam Dymitra. Umiechnam si i wpadam w jego ramiona.
Wrcie - powiedziaam z radoci.
Przytrzyma mnie przez chwil i odsun si do tyu.
Tak - wydawa si by lekko zadowolony z powitania, jednak szybko jego twarz staa
si gotowa do przeprowadzania interesw. - Podja decyzj?
Zero powitania. Zero jak si masz? Moje serce zamaro. To nie by Dymitr.
Mam wicej pyta.
Podeszam do ka i pooyam si na nim w zwyczajny sposb, tak jak robilimy to zawsze.
Doczy do mnie po kilku chwilach, siadajc na brzegu ka i patrzc na mnie.
Jak duo czasu to zajmie? - zapytaam. - Kiedy mnie oywisz? Czy to
natychmiastowe?
Po raz kolejny rozpoczam przesuchanie. Szczerze mwic, zadawaam mu mnstwo pyta i
tym razem nie chciaam sucha o zawioci ycia strzygi. Z kad mijajc sekund
stawaam si coraz bardziej podburzona. Musiaam co zrobi. Musiaam wykorzysta t
przelotn moliwo. Jednak, zanim mogam cokolwiek uczyni, musiaam si upewni, e to
nie Dymitr. To byo gupie. Powinnam to wiedzie w tej chwili. Widziaam fizyczne zmiany,
ktre w nim zaszy. Widziaam, e jest oziby i brutalny. Widziaam jak oywia si po
zabiciu. To nie by mczyzna, ktrego kochaam. Jednak wci podczas tego ulotnego
momentu, wczeniej
Z westchniciem Dymitr przesun si tu przede mnie.
- 230 -
- 232 -
Oczywicie na zewntrz by inny system zabezpiecze. Strzyga. I to nie byle jaka strzyga: To
by Marlen. To by ten, ktrego torturowaam w alejce. To by ten, ktry nienawidzi mnie,
poniewa zhabiam go przed Galin. Najwyraniej by na subie i wyglda, jakby
spodziewa si nudnej nocy. Widok mnie, przechodzcej przez drzwi, by dla niego szokiem.
To dao mi, och, co koo milisekundy zaskoczenia. Pierwsze. co mi przyszo to gowy, to
rzuci si na niego z tak brutaln si, jak tylko mogam. Wiedziaam, e zrobiby to samo.
Waciwie to... dokadnie tak zrobi.
Zostaam tam gdzie byam, stojc tak, ebym moga utrzyma otwarte drzwi. Ruszy na mnie,
eby powstrzyma moj ucieczk i odsunam si, cignc drzwi eby si szerzej otworzyy.
Teraz ani ja nie byam wystarczajco dowiadczona, ani on nie by na tyle gupi eby po
prostu da si zapa. Zatrzyma si w przejciu, prbujc mnie dorwa. Przez to zyskaam
trudne zadanie; musiaam zarwno podj prb odparcia jego ataku, jak i wcign go do
korytarza za drzwiami. Wycofaam si do przejcia z nadziej, e ruszy za mn. Przez cay
czas musiaam trzyma drzwi otwarte. To wszystko byo skomplikowane, a nie miaabym
czasu, eby ponownie wklepywa kod.
Walczylimy w ograniczonym miejscu. Najwiksz rzecz, ktra przemawiaa na moj
korzy byo to, e Marlen wydawa si by mod strzyg, co miaoby sens. Galina chciaa
mie wok swoich przydupasw, ktrych mogaby kontrolowa. Oczywicie, sia i szybko
strzyg rekompensowaa brak dowiadczenia. Fakt, e by kiedy morojem znaczy rwnie
tyle, e prawdopodobnie bardzo niewiele trenowa. To take byo dla mnie bonusem. Dymitr
by zajebist strzyg, poniewa wiczy jako wojownik zanim zosta przemieniony. Ten kole
nie.
Wic, Marlenowi udao si par razy mnie uderzy, raz niebezpiecznie blisko mojego oka.
Innym razem trafi mnie w brzuch, pozbawiajc mnie powietrza na p sekundy. Ale przez
wikszo czasu byam w stanie cakiem niele go unika. Wydawao si to doprowadza go
do szau. Bycie pobitym przez nastoletni dziewczyn naprawd nie zapewniao zdobycia
wielu ekstra punktw jeli si byo strzyg. W pewnym momencie nawet go oszukaam w
jednym kierunku i zaatakowaam go kopem z zaskoczenia - co byo atwiejsze do zrobienia,
ni si spodziewaam w tej cholernej sukience - ktry kosztowa go par krokw w ty.
Ledwie zdoaam utrzyma rk na drzwiach, kiedy to robiam, ale to byo wszystkim czego
potrzebowaam. Jego potknicie dao mi par sekund eby si wylizgn zza drzwi do
gwnego korytarza. Niestety, kiedy prbowaam je zamkn, ju prbowa przez nie przej.
Rkami usiowaam zamkn drzwi, a jednoczenie wkopywaam go do rodka.
Szamotalimy si przez chwil w ten sposb i dziki jakiemukolwiek szczciu, jakie mi
jeszcze pozostao, udao mi si zamkn drzwi akurat na tyle, eby wystawao tylko jego
rami. Zbierajc siy, pocignam drzwi do siebie jednym wielkim, mocnym ruchem.
Uderzyo to w nadgarstek Marlena. Po czci spodziewaam si zobaczy, jak odcina si jego
rka i wpada do korytarza, ale wyszarpa j z powrotem. Nawet strzygi miay pewne
instynkty, eby unika blu. Dyszc - moja sia fizyczna dalej nie bya taka, jaka mogaby by
- wycofaam si. Gdyby zna kod, to byoby na nic. Chwil pniej, klamka od drzwi
potrzsna si, ale si nie otworzyy. Usyszaam krzyk wciekoci, a potem jego pici
walce w drzwi.
Punkt dla mnie. Nie, punkt dla szczcia. Gdyby zna kod, byabym
- 234 -
Dalej si gapi.
- Szukam srebrnego koka.
- Och - powiedzia. - Tego.
34
Gin uwaa e nis stos barchanw, aeby to Inna miaa co na dup woy xD - przp. Szazi
Czy tylko mnie to mieszy? :D Co ala scena z Chopaki nie pacz z castingiem na gangstera (Hej, suchaj kolego! Nie
zmuszaj mnie ebym ci nie pokaza gdzie pieprz eeeyyy ro...eeeyyy, wr, gdzie raki zimuj. OKEEEEJ?! xD) - przyp. Szazi
35
- 235 -
rnic w zabijaniu strzyg. Ten koek by niemal taki sam, oprcz maego geometrycznego
wzroku biegncego wzdu jego podstawy. Stranicy robili tak od czasu do czas, jeli czuli
si praktycznie poczeni ze swoim kokiem: umieszczali na nim jaki wzr czy wyryte
inicjay. Trzymajc ten koek, w mgnieniu oka poczuam ukucie smutku.
Ten nalea do kogo, kto kiedy nim dumnie wada, kogo kto teraz prawdopodobnie by
martwy. Bg jeden wie, ile tuzinw kokw tutaj byo, skonfiskowanych innym pechowym
winiom, ale nie miaam czasu, eby szuka lub opakiwa tych, ktry zginli.
- Dobrze, teraz chc eby mnie zaprowadzi do... - zawahaam si. Nawet z kokiem
byoby dla mnie duo lepiej gdybym nie spotkaa ju wicej strzyg. Musiaam zaoy, e dalej kto bdzie pilnowa drzwi wejciowych. - ... Jakiego pokoju na tym
pitrze z oknem, ktre bdzie si dao otworzy. I jest daleko od schodw.
Facet myla przez chwil, a potem posa mi szybkie kiwnicie gow.
- Tdy.
Ruszyam za nim przez kolejny labirynt zawiych korytarzy.
- Jak masz na imi?
- Oleg.
- Wiesz - powiedziaam. - Wychodz std... jeli chcesz... jeli chcesz, mogabym ci
zabra ze sob.
Bycie z kim innym - szczeglnie z czowiekiem - zdecydowanie by mnie spowolnio. Jednak
moje sumienie nie pozwalaoby mi zostawi kogokolwiek za sob w tym miejscu.
Posa mi niedowierzajce spojrzenie.
- Dlaczego miabym tego chcie?
Sydney zdecydowanie miaa racj co do ludzi, ktrzy wiele powicali dla niemiertelnoci.
Oleg i Inna byli chodzcymi dowodami.
Doszlimy za rg i stanlimy twarz w twarz z zawi par drzwi francuskich. Przez
wytrawione szko, zauwayam zarys pek z ksikami, rozcigajcymi si na caej
wysokoci cian. Biblioteka - bya tak wielka, e cigna si dalej i dalej, poza zasig mojego
wzroku. Jeszcze lepsze byo to, e zobaczyam na wprost mnie wielkie okno wykuszowe,
otoczone cikimi atasowymi zasonami koloru krwi.
- Idealnie - powiedziaam otwierajc drzwi.
To wanie wtedy przeszya mnie fala nudnoci. Nie bylimy sami w tym pokoju. Galina
zerwaa si z krzesa w pobliu kominka z drugiej strony pokoju. Ksika spada jej z kolan.
Nie miaam czasu eby zastanowi si nad dziwacznoci tej sytuacji, kiedy strzyga siedziaa
sobie przy kominku i czytaa ksik, poniewa wanie kierowaa si prosto na mnie. Rwnie
dobrze mogam pomyle, e to Oleg mnie wrobi, ale on tylko kuli si w rogu, a jego twarz
odzwierciedlaa szok, ktry czuam. Pomimo wielganych rozmiarw biblioteki, dotara do
mnie w par sekund.
Uniknam jej pocztkowego ataku - albo przynajmniej prbowaam. Bya szybka. Oprcz
Dymitra, inne strzygi w tym domu naleay wyranie do drugiej ligi i ju zdyam
- 237 -
- 238 -
- Rose!
Gos Dymitra wywoa u mnie jak instynktow reakcj. Zerknam do tyu i zobaczyam go
nadal mocujcego si z Galin. Oboje byli wykoczeni, ale byo jasne, e znosi to gorzej. Ale
w ich walce, prbowa zatrzyma j w ten sposb, eby jej klatka piersiowa bya dla mnie
odsonita. Jego oczy spotkay moje. Wczeniej, gdy by dampirem, rzadko potrzebowalimy
sw, eby przekaza swoje myli. To by jeden z tych momentw. Wiedziaam, co chcia
ebym zrobia. Chcia, ebym j zakokowaa.
Wiedziaam, e nie powinnam. Musiaam wyskoczy przez to okno i to natychmiast.
Musiaam da im dalej walczy nawet, jeli wydawao si oczywiste, e Galina wygrywaa. A
jednak... pomimo moich zych przeczu, jaka sia pchna mnie przez pokj z wycignitym
i przygotowanym kokiem. Moe to dlatego, e nigdy cakowicie nie pozbyam si swojego
pocigu do Dymitra, niezalenie od tego, jakim sta si potworem. Moe to z powodu
niewiadomego poczucia obowizku, odkd wiedziaam, e dopiero co uratowa mi ycie.
Albo moe dlatego, e wiedziaam, i jedna strzyga zginie tej nocy, a ona bya
najniebezpieczniejsz.
Ale nie byo atwo j dorwa. Bya szybka i silna i ciko mu byo sobie z ni poradzi.
Cigle si wiercia, prbujc wznowi swj atak. Wszystko, czego potrzebowaa, to
obezwadni go tak, jak kiedy to zrobia; wtedy po prostu by mu obcia gow lub spalia,
eby go wykoczy. Nie wtpiam, e mogaby zrobi obie te rzeczy.
Usiowa j nieco obrci, dajc mi najlepszy widok na jej klatk piersiow, jaki mogam
mie. Przesunam si - i wtedy Dymitr uderzy we mnie. Na chwil mnie zamroczyo,
zastanawiaam si, dlaczego mnie zaatakowa po tym jak mnie ocali, dopki nie zrozumiaam
e zosta popchnity - przez Nathana. Nathan wraz z Marlenem wanie weszli do biblioteki.
Rozproszyo to Dymitra, ale nie mnie. Dalej miaam otwart drog, jak mi da na Galin i
zanurzyam swj koek w jej klatce piersiowej. Nie wszed tak gboko jakbym tego chciaa i
nadal usiowaa ze mn walczy mocno wierzgajc. Wykrzywiam si i pchnam wiedzc, e
srebro musiao na ni wywiera jaki wpyw. Chwil pniej zauwayam, e bl wykrzywi
jej twarz. Zachwiaa si i wykorzystaam swoj przewag pchajc koek na wszystkie
sposoby. To zajo par sekund, ale w kocu przestaa si rusza, a jej ciao wygio si na
podog.
Jeli pozostae strzygi zauwayy jej mier, to nie zwrcili na to uwagi. Nathan z Marlenem
skupili si na Dymitrze. Inna strzyga - kobieta, ktrej nie rozpoznaam - wkrtce doczya do
starcia. Wyszarpaam swj koek z Galiny i powoli zaczam wycofywa si w stron okna z
nadziej, e nie przycign zbyt wiele uwagi. Moje serce wyrywao si do Dymitra.
Przewyszali go liczebnie. Mogabym prawdopodobnie uyczy swojej siy i pomc mu
walczy...
Oczywicie moja sia saba. Nadal cierpiaam z powodu tych dni z wampirzymi ugryzieniami
i utrat krwi. Tej nocy walczyam z dwoma strzygami, a jedn potn zabiam. Zrobiam
dobry uczynek usuwajc j z tego wiata. Kolejn dobr rzecz, jak mogam zrobi, byo
zostawienie tych strzyg i danie im wykoczy Dymitra. Te, ktre przetrwaj, zostan
przywdcami i bd mniejszym zagroeniem. Dymitr byby uwolniony od tego zego stanu, a
jego dusza wreszcie mogaby przenie si w lepsze miejsca. A ja yabym (miejmy
nadziej), pomagajc wiatu zabija wicej strzyg.
- 239 -
Wskoczyam na parapet i wyjrzaam. Bya noc - nie za dobrze. Spadzista strona rezydencji
rwnie nie bya idealn do wspinaczki. Daoby si to zrobi, ale za duo czasu by to zajo.
Nie miaam wicej czasu. Bezporednio pod oknem by jakiego rodzaju grubo liciasty
krzew. Nie widziaam tego zbyt wyranie i tylko miaam nadziej, e to nie by krzak ry,
czy czego rwnie ostrego. Jednak upadek z drugiego pitra mnie nie zabije. Prawdopodobnie
nawet nie bdzie bola - przynajmniej za bardzo.
Wspiam si na krawd, przelotnie napotykajc spojrzenie Dymitra, kiedy reszta strzyg go
otaczaa. Po raz kolejny przypomniaam sobie sowa: Nie wahaj si. Najwaniejsza lekcja
Dymitra. Ale to nie bya jego pierwsza. Jego pierwsza bya o tym, co robi, kiedy zostajesz
przewyszony liczebnie i wyczerpay ci si opcje: uciekaj.
Nadszed czas, ebym ucieka.
Wyskoczyam przez okno.
Tumaczenie: Szazi
- 240 -
- 241 -
Miaam wraenie, e blefuje. Nie by wystarczajco blisko ebym poczua mdoci, a poza
tym przy przesyconym przyjemn woni kwiatw powietrzu, wtpiam eby ju wyczu mj
zapach - nawet jeli strasznie si pociam. Prbowa mnie drczy, ebym ujawnia miejsce
swojego pobytu.
Z now determinacj ruszyam w kierunku nastpnego skrtu ywopotu, modlc si o
wyjcie. Dobra, Boe, pomylaam. Wycignij mnie std, a zaczn regularnie chodzi do
kocioa. Pozwolie mi dzisiaj przej obok bandy strzyg. To znaczy, uwizienie tego jednego
w puapce pomidzy drzwiami nie powinno si uda, wic wyranie jeste na pokadzie.
Pozwl mi si std wydosta a zrobi... sama nie wiem, co. Oddam pienidze Adriana
biednym. Ochrzcz si. Pjd do klasztoru. Albo moe jednak nie. Nie to ostatnie.
Dymitr kontynuowa szydzenie.
Nie zabij ci, jeli sama si poddasz. Mam wobec ciebie dug. Zabia dla mnie Galin i teraz ja za wszystko odpowiadam. Zajm jej miejsce nieco wczeniej, ni planowaem, ale to nie jest problem. Oczywicie teraz, kiedy Nathan i inni s martwi, nie
ma zbyt wielu ludzi do kontrolowania, ale to si da naprawi.
Niewiarygodne. On naprawd przey mimo ich przewagi. Ju wczeniej to mwiam i
naprawd miaam to na myli: ywy czy nieumary, mio mojego ycia bya niezwyciona.
Nie byo moliwoci, eby mg zwyciy tamt trjk... a przecie, no c... ju wczeniej
widziaam, jak wychodzi z szalenie trudnych opresji. Jego obecno tutaj bya jasnym
dowodem jego moliwoci.
cieka przede mn si rozdzielaa, wic na chybi trafi wybraam drog na prawo.
Prowadzia daleko w ciemno. Odetchnam z ulg. Punkt dla mnie. Pomimo jego
niesionych przez wiatr docinkw, wiedziaam, e on te szed przez labirynt i coraz bardziej
si do mnie zblia.
Nie jestem wcale zy za to, e mnie zaatakowaa. Na twoim miejscu zrobibym to
samo. To jest kolejny powd, dla ktrego powinnimy by razem.
Mj nastpny skrt zaprowadzi mnie w lepy zauek peen pncych si biaych kwiatw,
ktre kwity wycznie noc. Zaklam pod nosem i si cofnam.
Chocia cigle jeste niebezpieczna. Jeli ci znajd, prawdopodobnie bd musia ci
zabi. Nie chc tego, ale zaczynam myle, e nie ma sposobu ebymy oboje mogli
y na tym wiecie. Przyjd do mnie z wasnej woli, a przebudz ci. Razem bdziemy rzdzi imperium Galiny.
Prawie si rozemiaam. Nawet gdybym chciaa, to w tym zielonym paskudztwie nie
mogabym go znale. Gdybym bya do tego zdolna to...
Mj brzuch skrci si odrobin. O nie. By coraz bliej. Czy ju to wiedzia? Nie do koca
rozumiaam, jak ilo mdoci miaa si do odlegoci midzy nami, ale to i tak nie miao
znaczenia. By zbyt blisko i kropka. Jak blisko musia by, eby faktycznie wyczu mj
zapach? Usysze, jak id po trawie? Kada sekunda przybliaa go do zwycistwa. Gdy tylko
dosta si na szlak, ktrym szam, podkrciam obroty. Moje serce jeszcze bardziej
przypieszyo - jeli to w ogle byo moliwe - a tryskajca we mnie adrenalina rozchodzia
si po caym moim ciele, paraliujc bl w kostce, ktra mimo to cigle mnie spowalniaa.
- 242 -
- 244 -
W jego sowach bya zarwno duma jak i bitewna furia. Nie miaam siy mu odpowiedzie.
Moim jedynym celem byo jego serce. Walczyam, eby mnie nie zrzuci i w kocu mj koek
przeszy jego klatk piersiow - ale by zbyt szybki.
Odepchn moj rk, zanim do koca zdoaam wbi koek. Przy okazji zrzuci mnie z siebie
i przeleciaam kilka metrw, na szczcie nie uderzajc w adne drzewo. Oszoomiona
zerwaam si na nogi i zobaczyam, jak si do mnie zblia. By szybki - ale nie tak szybki jak
przed chwil w walce. Bylimy gotowi zgin, prbujc pozabija siebie nawzajem. Wanie
straciam swoj przewag, wic wbiegam midzy drzewa wiedzc, e on bdzie tu za mn.
Byam pewna, e mgby mnie wyprzedzi, ale gdybym tylko zdoaa zgromadzi odrobin
przewagi, to moe mogabym znale kolejne dobre miejsce do ataku i sprbowa...
Ahhh!
Mj krzyk rozbrzmia w nocy, dranic guch ciemno. Moja stopa obsuna si spode mnie
i z niesamowit szybkoci zaczam zelizgiwa si po stromym zboczu w d, nie mogc si
zatrzyma. Po drodze roso kilka drzew, ale to skay i moje niefortunne pooenie uczyniy
upadek bolesnym, praktycznie dlatego, e miaam na sobie t sukienk. Nie mogam poj jak
zdoaam utrzyma w rku koek.
Uderzyam brutalnie w grunt. Szybko udao mi si wsta, po czym natychmiast potknam si
i upadam - w wod.
Rozejrzaam si dookoa. Jak na zawoanie ksiyc wyjrza zza chmur, rzucajc wystarczajc
ilo wiata, aby ukaza przede mn ogromny obszar czarnej, szybko pyncej wody.
Gapiam si na to cakowicie zdezorientowana, a potem skrciam w kierunku miasta. To by
Ob, rzeka pynca przez Nowosybirsk. Prowadzia prosto do niego. Ogldajc si za siebie
zobaczyam Dymitra stojcego na szczycie zbocza. W przeciwiestwie do niektrych z nas,
on najwyraniej patrzy, dokd idzie. Zarwno to, jak i mj krzyk, dao mu zna, e co byo
nie w porzdku.
Zbiegnicie po mnie na d zajoby mu mniej ni minut. Rozejrzaam si na boki, a potem
spojrzaam przed siebie. Okej. Szybko pynca woda. Prawdopodobnie gboka. Bardzo
rozlega. To z pewnoci obciyoby moj kostk i nie byam zachwycona moimi szansami
na nieutonicie. W legendach, wampiry nie mogy przekracza pyncej wody. Kurcz,
chciaoby si. To by czysty mit. Z niedowierzaniem jeszcze raz spojrzaam w lewo i
dostrzegam ledwie widoczny, ciemny ksztat unoszcy si nad wod.
Most? To bya najlepsza szansa, jak miaam. Zawahaam si przed ruszeniem w jego
kierunku. Potrzebowaam, eby Dymitr zacz schodzi z wzniesienia. Uciekajc nie
zamierzaam pozwoli mu si znowu zapa na grze. Potrzebowaam czasu, ktry mogoby
mi da jego zejcie stamtd. Tam. Zrobi jeden krok na zboczu, a ja nie ogldajc si za
siebie, zerwaam si biegiem wzdu brzegu. Most wydawa mi si coraz bliszy, ale dopiero
podczas biegu zdaam sobie spraw, jak by wysoko. Bdnie oceniam jego pooenie z
miejsca, w ktrym wyldowaam. Im dalej biegam w d rzeki, tym wzniesienia wok mostu
staway si coraz wysze. Zapowiadaa si piekielna wspinaczka. aden problem. Tym bd
si martwia pniej - przez co rozumiaam jakie trzydzieci sekund, poniewa
prawdopodobnie wanie tyle czasu zajmie Dymitrowi zrwnanie si ze mn.. Jako, e to ju
si dziao, mogam usysze odgos pluskania jego stp w pytkiej wodzie przy brzegu.
Dwiki staway si coraz blisze i blisze. Gdybym tylko moga dosta si na most, gdybym
tylko moga dosta si na tereny wyej pooone i na drug stron...
- 245 -
Wzburzyy si we mnie mdoci. Rka zacinita z tyu mojego akietu szarpna mnie do
tyu. Upadam przed Dymitrem i natychmiast podjam prby walczenia z nim, starajc si
uwolni. Ale Boe, byam tak bardzo zmczona. Bolaa mnie kada cz ciaa i niewane,
jak bardzo wyczerpany by Dymitr, ja byam gorzej.
Przesta! - krzykn, chwytajc moje ramiona. - Nie rozumiesz? Nie moesz wygra!
Wic mnie zabij! - Szamotaam si, ale jego ucisk na moich ramionach by zbyt silny
i nawet, jeli trzymaam w rku koek, to nie mogam nic nim zrobi. - Powiedziae,
e tak zrobisz, jeli sama si nie poddam. W takim razie, wiesz co? Nie poddaj si.
Nie chc tego. Wic po prostu to skocz.
Zwodnicze wiato ksiyca owietlio jego twarz, zabierajc normalne cienie i nadajc jego
skrze kolor surowej bieli, kontrastujcej z ciemnym tem nocy. To byo jakby wszystkie
kolory na wiecie zostay wymazane. Jedynie jego oczy wyglday na ciemne, cho w moim
umyle pony jak ogie. Jego wyraz twarzy by chodny i wyrachowany.
To nie by mj Dymitr.
Potrzeba czego wicej, ebym ci zabi, Rose - powiedzia. - To nie wystarczy.
Nie byam o tym przekonana. To do mnie nie przemawiao. Cigle trzymajc mnie w
elaznym ucisku, pochyli si nade mn. Zamierza mnie ugry. Jego zby przebiyby moj
skr i zmieniby mnie w potwora takiego jak on, albo piby moj krew, dopki bym nie
umara. Tak czy siak, bd zbyt napana i zbyt ogupiaa, eby to wiedzie. Osoba, ktr bya
Rose Hathaway, odeszaby z tego wiata, nawet nie zdajc sobie z tego sprawy.
Wystrzelia we mnie prawdziwa panika nawet, jeli jaka cz mnie si wycofywaa, cigle
domagajc si wicej tych cudownych endorfin. Nie, nie. Nie mogam na to pozwoli. Kady
mj nerw pon, gwatownie przygotowujc si do obrony, ataku, czegokolwiek...
czegokolwiek, eby to przerwa. Nie zostan przemieniona. Nie mog zosta przemieniona.
Tak strasznie chciaam zrobi co, co mogoby mnie ocali. Caa moja istota bya strawiona
tym pragnieniem. Czuam si gotowa do krzyku, gotowa do...
Moje rce mogy dotkn siebie, ale nie Dymitra. Przy odrobinie manewrowania, uyam
palcw lewej rki, by strci piercionek Oksany. Zsun si w d i upad w boto wanie
wtedy, kiedy ky Dymitra dotkny mojej skry.
To byo jak wybuch eksplozji nuklearnej. Duchy i widma wezwane w drodze do Baia,
wtargny midzy nas. Byy wszdzie wok, przeroczyste i wiecce w odcieniach bladej
zieleni, bkitu, ci i srebra. Straciam ca swoj obron, pozwalajc ulec emocjom w
sposb, do jakiego nie byam zdolna, gdy Dymitr zapa mnie za pierwszym razem. Lecznicza
moc piercienia ledwie to do tej pory hamowaa, ale teraz znikna. Nie miaam siy do
stworzenia barier.
Dymitr odskoczy do tyu z szeroko otwartymi oczami. Tak jak tamta strzyga na drodze,
chaotycznie macha rkoma, prbujc trzasn duchy zupenie jak komary. Jego rce
bezskutecznie przechodziy przez nie na wskro. Ich ataki rwnie byy mniej lub bardziej
nieudolne. Nie mogy go cielenie zrani, ale mogy wpyn na umys i byy cholernie
dobrym rozproszeniem. Co powiedzia Mark? Umarli nienawidz nieumarych. A ze sposobu,
w jaki te duchy toczyy si wok Dymitra, jasno wynikao, e tak jest.
- 246 -
Cofnam si, przeczesujc wzrokiem ziemi pode mn. Tam. Srebrny piercionek bysn do
mnie z bota. Schyliam si i podniosam go, po czym zaczam ucieka, zostawiajc Dymitra
swojemu losowi.
Niezupenie krzycza, tylko wydawa jakie przeraliwe dwiki, ktre mnie rozdzieray.
Biegam jednak dalej, kierujc si na most. Dotaram do niego jak minut czy co pniej.
By tak wysoki jak si obawiaam, ale by wytrzymay i dobrze zbudowany, chocia wski.
To by jeden z tych krajowych mostw, ktrym mg przejecha na raz tylko jeden samochd.
Zaszam a tak daleko - szepnam do siebie, podnoszc wzrok na wa, z ktrego bra
pocztek.
Nie tylko by wyszy od wzniesienia, z ktrego spadam, ale by te bardziej stromy.
Schowaam do kieszeni piercionek i koek i wyszam mu naprzeciw, ryjc rkoma w ziemi
przy prbie wspinaczki. To bya na wp wspinaczka, a na wp pezanie. Moja kostka dostaa
nieznacznego wytchnienia; teraz wszystko opierao si na sile moich grnych partii ciaa. Gdy
si wspinaam, odnotowaam co. Niky bysk na skraju mojego pola widzenia. Wizja twarzy i
czaszek. I pulsujcy bl z tyu mojej gowy.
O nie. To ju wczeniej si dziao. W stanie penym paniki nie mogam utrzyma obrony,
ktrej zwykle uywaam do trzymania zmarych z daleka. Teraz oni si do mnie zbliali,
bardziej zaciekawieni, ni skorzy do walki. Ale gdy ich liczba zacza rosn, wszystko stao
si tak zagmatwane jak to, co przeywa teraz Dymitr.
Nie mogy mnie zrani, ale mnie wkurzay, a wiele mwicy bl gowy, ktry im towarzyszy
zaczyna przyprawia mnie o zawroty gowy. Ogldajc si na nie, zobaczyam co
zdumiewajcego. Dymitr cigle si do mnie zblia. Naprawd by Bogiem; Bogiem, ktry z
kadym krokiem przyblia mier. Duchy toczyy si wok niego niczym chmura, a mimo
to energicznie sun na przd, z kadym krokiem odczuwajc mki. Odwrciam si i
kontynuowaam swoj wspinaczk, ignorujc swoje wiecce towarzystwo najlepiej jak
mogam.
W kocu dotaram na szczyt wau i zatoczyam si na most. Moje minie byy tak zmczone,
e ledwo mogam sta. Zmusiam je do zrobienia kilku krokw, po czym upadam na
czworaka. Coraz wicej i wicej duchw wirowao wok i moja gowa bya na granicy
eksplozji. Dymitr nadal si do mnie powoli zblia, ale mimo to nie wszed jeszcze na wa.
Prbowaam wsta, uywajc barierki mostu jako podpory, ale nie udao mi si. Szorstki
reling bolenie otar moje goe nogi.
Cholera.
Wiedziaam, co musz zrobi eby siebie ocali, jednak rwnie dobrze mogo si to rwnie
skoczy moj mierci. Drcymi rkoma signam do kieszeni i wycignam piercionek.
Trzsam si tak strasznie, e byam pewna, i go upuszcz. Ale jako udao mi si pewnie go
chwyci i wsun na palec. Wysa mi niewielk fal ciepa i poczuam, jak w moim ciele
powstaje odrobina kontroli.
Niestety wok mnie cigle byy duchy.
Cigle byy we mnie pozostaoci strachu przed mierci i obawy przemienienia w strzyg,
ale zmniejszyy si i nie staam ju w obliczu bezporedniego zagroenia. Czujc si mniej
- 247 -
Zamar.
Co ty wyprawiasz?
Powiedziaam ci ju, e prdzej umr ni stan si strzyg. Nie chc by taka, jak ty
czy pozostali. Nie chc tego. Kiedy ty te tego nie chciae.
Gdy nocna bryza powiaa po zach na moim policzku, poczuam zimno. Przeoyam drug
nog za barierk i spojrzaam w d na potny nurt rzeki. Bylimy nad ni wyej ni dwa
pitra. Brutalnie uderzyabym w wod i nawet, jeli przeyabym ten upadek, nie miaabym
do siy eby przeciwstawi si prdowi i dopyn do brzegu. Gdy patrzyam w d,
kontemplujc nad wasn mierci, wrciam mylami do czasu, kiedy razem z Dymitrem
siedzielimy z tyu SUVa i rozmawialimy na ten sam temat.
To by pierwszy raz, kiedy siedzielimy tak blisko siebie. Kade miejsce, w ktrym nasze
ciaa si stykay byo ciepe i cudowne. adnie pachnia i by zrelaksowany bardziej ni
zwykle. Zdaam sobie spraw, e ten widok; widok, jego ywego, ju si nie powtrzy.
Prawie si umiecha. Rozmawialimy o tym, co to znaczyo by ywym i mie pen
kontrol nad swoj dusz - i co to znaczyo sta si jednym z nieumarych, straci mio i
wiato ycia, i wszystko to, co znae. Patrzylimy na siebie, zgadzajc si, e mier jest
lepsza ni taki los.
Patrzc teraz na Dymitra, musiaam si z tym zgodzi.
Rose, nie rb tego - syszaam prawdziw panik w jego gosie.
Gdyby strci mnie z krawdzi, byoby po mnie. adnej strzygi. adnego przebudzenia. eby
mnie zmieni, musiaby zabi mnie wypijajc ca moj krew, a potem wypeni mnie swoj.
Gdybym skoczya do wody, nie zginabym przez osuszenie z krwi. Dugo bym umieraa,
zanim znalazby mnie w rzece.
Prosz - baga.
W jego gosie bya jaka rozpaczliwa nutka, ktra mnie zaskoczya. To poruszyo moje serce.
To zbyt mocno przypominao mi yjcego Dymitra - tego, ktry nie by potworem. Tego,
ktry troszczy si o mnie i mnie kocha, ktry wierzy we mnie i kocha si ze mn. Ten
Dymitr, ktry nie mia adnej z tych cech, zrobi dwa ostrone kroki naprzd, po czym znowu
si zatrzyma.
Musimy by razem.
Dlaczego? - spytaam mikko. Sowa zostay porwane przez wiatr, ale on je sysza.
Poniewa ci pragn.
Posaam mu smutny umiech, zastanawiajc si, czy spotkamy si kiedy w krainie
zmarych.
Za odpowied powiedziaam i puciam si.
Znalaz si przy mnie w mgnieniu oka, rzucajc si do przodu z t niesamowit szybkoci
strzygi, gdy zaczynaam spada. Wycign rk i zapa mnie za jedno rami, cignc na
barierk. Dobra, na wp cignc, bo tylko cze mnie si przesuwaa, podczas gdy reszta
ciaa cigle wisiaa nad rzek.
- 249 -
wiedziaam, e chc. Z moim rozpadajcym si ciaem zaczam kroczy przez most, robic
co jaki czas jeden krok. Nie poczuam si w peni bezpieczna dopki nie stanam na
pewnym gruncie. Kiedy ju znalazam si na drugiej stronie miaam wybr: i wzdu rzeki
czy drogi? Obie cieki nieznacznie od siebie odbiegay, ale obie mniej wicej prowadziy w
kierunku miejskich wiate. Wybraam drog. W adnym wypadku nie chciaam by w
pobliu rzeki. Nie mylaam o tym, co si wanie stao. Nie mogam o tym myle. Mj
mzg wzbrania si przed tym. Najpierw martw si o pozostanie przy yciu. Potem martw si
o to, jak zamierzasz y dalej.
Droga, chocia wyranie polna, bya rwna, ubita i wrcz stworzona do swobodnego
spacerowania - dla kadego innego prcz mnie. Zacz pada lekki deszczyk, ktry doda
tylko zniewagi mojej krzywdzie. Pragnam usi i odpocz, zwin si w kbek i nie
myle o niczym. Nie, nie, nie. wiato. Musz i w kierunku wiata. To niemal sprawio, e
rozemiaam si na gos. To byo zabawne, naprawd. Zupenie jakbym miaa dowiadczenie
bliskiego spotkania ze mierci. Wtedy wybuchnam miechem. Ta caa noc bya
przepeniona dowiadczeniami bliskiego spotkania ze mierci. A to byo najmniejszym z
nich. Byo te ostatnim.
Im bardziej pragnam dotrze do miasta, tym byo zbyt odlege. Nie jestem pewna, jak dugo
szam, zanim w kocu musiaam si zatrzyma i usi. Tylko minut, zdecydowaam.
Odpoczn przez minut, a potem rusz dalej. Musiaam i dalej. Jeli bya jaka szalona
szansa, e nie trafiam w serce to Dymitr mg w kadej chwili wydosta si z rzeki. Albo z
posiadoci moga przyj po mnie jaka inna strzyga, ktra ocalaa. Ale nie wstaam w cigu
minuty. Myl, e mogam przysn i szczerze mwic, nie wiedziaam jak dugo tam
siedziaam, gdy nagle reflektory postawiy mnie w stan czujnoci. Samochd zwolni i si
zatrzyma. Zebraam siy i udao mi si wsta na nogi.
Ale adna strzyga z niego nie wysza. Zamiast tego, moim oczom ukaza si starszy czowiek.
Przyjrza mi si bacznie i powiedzia co po rosyjsku. Potrzasnam gow i cofnam si o
krok. Pochyli si w kierunku samochodu i powiedzia co. Po chwili doczya do niego
starsza kobieta. Patrzya na mnie szeroko otwartymi oczami i pen wspczucia twarz.
Powiedziaa co spokojnie brzmicego i ostronie wycigna do mnie rk. Zrobia to w taki
sposb, jakby zbliaa si do dzikiego zwierzcia. Wpatrywaam si w ni przez kilka
cikich sekund, po czym wskazaam na szkaratny horyzont.
Nowosybirsk - powiedziaam.
Podya wzrokiem za moim gestem i skina gow.
Nowosybirsk. - Wskazaa palcem na mnie, a potem na samochd. - Nowosybirsk.
Wahaam si dusz chwil, a potem pozwoliam jej zaprowadzi si na tylne siedzenie.
Zdja swj paszcz i okrya mnie nim. Dopiero wtedy zauwayam, e byam przemoczona
od deszczu. Po tym wszystkim, co przeszam tej nocy, musiaam by w bardzo zym stanie.
To byo zastanawiajce, e oni w ogle si zatrzymali. Starszy mczyzna ruszy, a mi
przyszo go gowy, e wanie mogam by w samochodzie z seryjnymi zabjcami. Ale czy to
bardzo rnioby si od reszty mojej nocy? Psychiczny i fizyczny bl sprawi, e zaczam
odpywa. Ostatkiem si zwilyam usta i wykrztusiam kolejn perek z mojego rosyjskiego
sownictwa.
- 251 -
Pazvaneet.36
Kobieta obejrzaa si na mnie zaskoczona. Nie byam pewna, czy uyam waciwego sowa.
Mogam wanie prosi o automat telefoniczny zamiast telefonu komrkowego - albo moe
prosiam o yraf - ale miaam nadziej, e bez wzgldu na to, wiadomo zostanie
zrozumiana. Chwil pniej signa do swojej torebki i podaa mi komrk. Nawet na
Syberii wszyscy byli skomputeryzowani.
Trzscymi si domi wybraam numer, ktry zapamitaam. Odpowiedzia damski gos.
All.
Sydney? Tu Rose...
Tumaczenie: Ginger_90
36
prawdopodobnie chodzi o swko , ktre znaczy zadzwoni i - moim skromnym zdaniem - czyta si jak co
pomidzy pazwani i pazwanit - przyp. Szazi
- 252 -
Nie rozumiesz tego! Kto prbuje zabi Liss, albo j zrani, albo...
No dobra, nie rozumiaam do koca, czego chce Avery. Wszystko, co wiedziaam to to, e
Avery w jaki sposb zmuszaa Liss do robienia wszelkiego rodzaju lekkomylnych rzeczy.
Musiaa mie niesamowit si ducha, nie tylko by upora si z tymi wyczynami, ale take by
trzyma to w tajemnicy przed Liss i Adrianem. Stworzya nawet faszyw aur, by ukry
swoj zot. Nie miaam pojcia, jak taki ogrom mocy by moliwy, szczeglnie zwaywszy
na to, e kochajc zabaw osobowo Avery ciko byo nazwa obkan. Cokolwiek
planowaa, Lissa bya zagroona. Musiaam co zrobi.
Usuwajc Abego z rwnania, popatrzyam bagalnie w gr na Marka i Oksan.
Dziel z ni wi - wyjaniam. - Ma kopoty. Kto prbuje j skrzywdzi. Musz si
do niej dosta rozumiecie, dlaczego musz.
Zobaczyam w ich twarzach, e rozumiej. Wiedziaam te, e w mojej sytuacji prbowaliby
dokadnie tego samego dla siebie nawzajem.
Mark westchn.
Rose... pomoemy ci si do niej dosta, ale nie moemy zrobi tego w tej chwili.
Skontaktujemy si ze szko - powiedzia Abe rzeczowo. - Zajm si tym.
Jasne. Jak waciwie mielibymy to zrobi? Zadzwoni do dyrektora Lazara i powiedzie mu,
e jego imprezowa creczka aktualnie korumpuje i kontroluje ludzi za pomoc psychicznych
mocy i dlatego powinna zosta zamknita dla dobra Lissy i wszystkich innych?
Mj brak odpowiedzi sprawi, e zaczli myle, e mnie przekonali, w szczeglnoci Abe.
Z pomoc Oksany prawdopodobnie bdziesz si miaa wystarczajco dobrze, by jutro
odej - doda. - Mog zarezerwowa poranny lot na nastpny dzie.
Bdzie z ni w porzdku do tego czasu? - zapytaa mnie agodnie Oksana.
Ja... nie wiem... - Co Avery moga zrobi w cigu dwch dni? Dalej alienowa i
wprowadza Liss w zakopotanie? Straszne rzeczy, ale nie permanentne czy
niebezpieczne dla ycia. Na pewno... na pewno, wszystko bdzie w porzdku do tego
czasu, prawda? - Pozwlcie mi zobaczy...
Zobaczyam jak oczy Marka rozszerzaj si nieznacznie, gdy zorientowa si, co zamierzam
zrobi. Nie zobaczyam niczego wicej w pokoju, poniewa ju mnie tam nie byo. Byam w
gowie Lissy. Nowy zestaw widokw zakorzeni si wok mnie i przez p sekundy
mylaam, e znw stoj na mocie i patrz w d na ciemn wod i zimn mier.
Potem zyskaam kontrol nad tym co widziaam - a raczej tym, co widziaa Lissa. Staa na
gzymsie okna w jakim budynku kampusu. Bya noc. Nie mogam od rki powiedzie, co to
by za budynek, ale to nie miao znaczenia. Lissa bya w miejscu, ktre wydawao si by na
szstym pitrze, staa tam w wysokich obcasach, miejc si z czego w czasie, gdy ciemna
ziemia poniej bya zagroeniem.
Zza niej usyszaam gos Avery.
Lisso, uwaaj! Nie powinna tam wchodzi.
- 255 -
Ale to miao w sobie ten sam podwjny sens, ktry przenika wszystko, co robia Avery.
Nawet, gdy mwia sowa przestrogi, czuam w Lissie brawurowy popd; co mwicego jej
e bycie tam gdzie jest, jest dobre i e nie musi si martwi. To bya kompulsja Avery. Wtedy
poczuam askotanie w swoim umyle i zirytowany gos.
Znowu ty?
Zostaam zmuszona do wycofania si z powrotem do sypialni w Nowosybirsku. Abe
wariowa, najprawdopodobniej mylc e dostaam jakiego katatonicznego napadu, a Mark i
Oksana usiowali wyjani mu, co si dzieje. Mrugnam i zbierajc si w sobie potaram
skronie, na co Mark odetchn z ulg.
To znacznie dziwniejsze przyglda si jak kto to robi, ni robi to samemu.
Ma kopoty - powiedziaam, znw usiujc wsta. - Ma kopoty... a ja nie wiem co
robi...
Mieli racj mwic, e nie byo na ziemi sposobu bym dostaa si do Lissy w tak krtkim
czasie. Nawet gdybym skorzystaa z sugestii Abe i skontaktowaa si ze szko... Nie miaam
pewnoci, gdzie znajduje si Lissa i czy ktokolwiek stamtd w ogle by mi uwierzy.
Mylaam nad ponownym wskoczeniem w Liss i odczytaniem lokalizacji z jej umysu, ale
Avery moga mnie ponownie wyrzuci. Z tego, co przez chwil czuam, Lissa nie miaa przy
sobie telefonu komrkowego - adna niespodzianka. Panowa rygorystyczny zakaz posiadania
ich w klasach, wic zazwyczaj zostawiaa swj w pokoju w dormitorium.
Ale znaam kogo, kto mia przy sobie swj telefon. I kto by mi uwierzy.
Czy ktokolwiek ma telefon? - zapytaam.
Abe da mi swj i wybraam numer Adriana, zaskoczona e go zapamitaam. Adrian by
wcieky na mnie, ale troszczy si o Liss. Pomgby jej, niezalenie od urazy, jak do mnie
czu. I uwierzyby mi, gdybym prbowaa wytumaczy szalon i wywoan duchem intryg.
Ale kiedy odezwa si drugi koniec linii, to bya jego poczta gosowa, nie on sam. Wiem jak
wyniszcza ci tsknota za mn powiedzia jego radosny gos ale zostaw wiadomo, a
sprbuj zagodzi twoj mk tak szybko, jak to moliwe.
Rozczyam si czujc zagubienie. Nagle spojrzaam w gr na Oksan, poniewa przyszed
mi do gowy jeden z moich bardziej szalonych pomysw.
Ty... moesz zrobi t rzecz... kiedy aktywnie chodzisz w czyim umyle i dotykasz
jego myli, prawda? Tak jak zrobia to ze mn?
Skrzywia si nieznacznie.
Tak, ale to nie jest co, co lubi robi. Nie wydaje mi si eby to byo waciwe.
Moesz ich zniewoli, bdc w ich gowach?
Spojrzaa na mnie jeszcze bardziej zniesmaczona.
No tak, oczywicie... te dwie rzeczy s bardzo podobne. Ale chodzenie w czyim
umyle jest jedn rzecz, a zmuszanie ich do jakiego niechcianego zachowania jest
zupenie inn spraw.
- 256 -
Moja przyjacika ma wanie zamiar zrobi co niebezpiecznego - powiedziaam. To moe j zabi. Ona jest do tego zmuszana, a ja nie mog nic z tym zrobi. Wi nie
pozwala mi aktywnie do niej dotrze. Mog tylko patrze. Gdyby moga wej do
gowy mojej przyjaciki i zmusi j, by porzucia niebezpieczestwo...
Oksana potrzsna gow.
Zakadajc, e moralno nie byaby problemem, nie mog dotrze do kogo, kogo tu
aktualnie nie ma - nie mwic ju o kim, kogo nigdy nie spotkaam.
Przeczesaam wosy rk, panikujc wewntrz. Chciabym, by Oksana wiedziaa jak chodzi
w snach. To przynajmniej daoby jej dugo-dystansow zdolno. Wszystkie te duchowe
umiejtnoci wydaway si by bardzo od siebie rne, kady dostawa jaki dodatkowy
niuans. Kto, kto mg podrowa w snach, mg by w stanie zrobi nastpny krok i
odwiedzi kogo, kto ju si obudzi. Przyszed mi do gowy jeszcze bardziej szalony pomys.
To by przeomowy dzie.
Oksano... moesz wej do mojego umysu, prawda?
Tak - potwierdzia.
Jeli ja... Jeli byabym w tym czasie w gowie osoby, z ktr dziel wi, mogaby
wej do mojego, a potem do jej umysu? Czy mogabym by czym w rodzaju cza
midzy wami?
Nigdy nie syszaem o czym takim - wymamrota Mark.
Poniewa nigdy nie mielimy tylu uytkownikw ducha i obdarzonych pocaunkiem
cienia w pobliu - zauwayam.
Abe, co zrozumiae, wyglda na kompletnie zagubionego. Na twarz Oksany pad cie.
No nie wiem...
Albo to zadziaa albo nie - powiedziaam. - Jeli nie zadziaa, to nie stanie si adna
krzywda. Ale jeli potrafisz dosta si do jej myli dziki mnie... moesz j zmusi. Zacza mwi, ale jej przerwaam. - Wiem, wiem... mylisz, e to ze. Ale ten inny
uytkownik ducha? Ona jest t, ktra jest za. Jedyne, co musisz zrobi, to zmusi
Liss, by odsuna si od niebezpieczestwa. Jest gotowa wyskoczy z okna.
Zatrzymaj j teraz, a potem dotr do niej za dzie lub kilka i naprawi sytuacj.
A przez napraw sytuacji miaam na myli, zrujnowanie adnej twarzy Avery podbitym
okiem. W moim dziwacznym yciu dorastaam z ludmi - szczeglnie dorosymi odrzucajcymi moje dziwaczne pomysy i odezwy. Przeszam pieko w czasie przekonywania
ludzi, e Victor porwa Liss i rwnie ciki czas prbujc sprawi, by stranicy mi uwierzyli,
e szkoa zostaa zaatakowana. Wic kiedy zdarzay si sytuacje takie jak ta, cz mnie
prawie oczekiwaa oporu. Ale rzeczy byy tak stabilne jak stabilni byli oni - Oksana i Mark
walczyli z duchem przez wikszo swojego ycia. Szalestwo byo jakby czci ich kursu i
po chwili ona przestaa mi odmawia.
No dobra - powiedziaa. - Daj mi swoje rce.
Co si dzieje? - zapyta Abe, wci totalnie ciemny.
Czerpaam z tego odrobin satysfakcji, dla odmiany widzc go poza jego lig. Mark
wyszepta co do Oksany po rosyjsku i pocaowa j w policzek. Ostrzega j, by bya
ostrona. Nie potpia jej za ten wybr. Wiedziaam, e chciaby tego samego, gdyby ona bya
na miejscu Lissy. Mio, ktra rozbysa midzy nimi bya tak gboka i silna, e niemal
- 257 -
- 258 -
Poczuam impuls w Lissie, poczuam jak si przesuwa i zestawia jedn stop na d. To byo
jakby jaka jej cz prbowaa j zatrzyma. Jej stopa zostaa tam gdzie bya... i powoli
stawaa si chwiejna.
To bya robota Avery. Zastanawiaam si czy Oksana czajca si w tle naszej wizi mogaby
obezwadni ten wpyw. Nie, Oksana nie bya tu aktywna. Jej duchowe moce w jaki sposb
day mi moliwo aktywnego komunikowania si z Liss, ale ona pozostawaa bierna.
Spodziewaam si, e bd mostem i myli Oksany przeskocz do umysu Lissy i j zmusz.
Sytuacja zostaa odwrcona, jednak ja nie miaam rzeczywistej zdolnoci kompulsji.
Wszystko, co miaam to legendarne poczucie humoru i sia perswazji.
Lissa musisz zwalczy Avery, powiedziaam. Ona jest uytkowniczk ducha i ci zmusza.
Jeste jednym z silniejszych uytkownikw kompulsji jakich znam, powinna by w stanie j
zwalczy.
Odpowiedzia mi strach.
Nie mog.... nie mog jej zmusi w tej chwili.
Dlaczego nie?
Poniewa jestem pijana.
Psychicznie jknam. Oczywicie. To dlatego Avery zawsze bya taka szybka w
zaopatrywaniu Lissy w alkohol. To powodowao odrtwienie ducha, czego dowodzio czste
dogadzanie sobie naogami przez Adriana. Avery zachcaa Liss do picia tak, e jej duchowe
umiejtnoci saby i stawiay jej mniejszy opr. Lissa wiele razy nie moga ustali dokadnie
jak duo wypia Avery: patrzc teraz wstecz, Avery musiaa cakiem sporo udawa.
Wic wykorzystaj zwyk si charakteru, powiedziaam do niej. Oparcie si kompulsji jest
moliwe.
To bya prawda. Kompulsja nie bya automatycznym biletem do dominacji nad wiatem.
Niektrzy ludzie byli lepsi w przeciwstawianiu si jej ni inni, chocia strzyga czy
uytkownik ducha z pewnoci komplikowa spraw.
Czuam, jak Lissa podbudowuje swoj pewno siebie; czuam, e bez koca powtarza moje
sowa, e musi by silna i zej z gzymsu. Usiowaa odepchn od siebie zaszczepiony przez
Avery impuls i, nie wiedzc jak, odkryam, e ja te to odpycham. Lissa i ja poczyymy
nasze siy i rozpoczymy wypychanie Avery.
W wiecie fizycznym Avery i Lissa wpatryway si w siebie zablokowane, chocia walka
psychiczna wci trwaa. Twarz Avery wyraaa siln koncentracj, ktra nagle zostaa
zastpiona szokiem. Zauwaya, e ja te z ni walcz. Jej oczy si zwziy a kiedy si
odezwaa, jej sowa byy zaadresowane do mnie, nie do Lissy.
Och - wysyczaa Avery - nie chcesz ze mn zadziera.
Nie chc?
To by przypyw gorca i uczucie kogo wchodzcego do mojego umysu. Tyle, e to nie bya
Oksana. To bya Avery, prowadzc powane ledztwo w moich mylach i wspomnieniach.
Zrozumiaam teraz, co Oksana miaa na myli, gdy mwia, e to inwazja i naruszenie. To nie
byo tylko widzenie myli czyimi oczami; to byo szpiegowanie jego najintymniejszych
- 259 -
myli. I wtedy wiat wok mnie si rozpyn. Staam w pokoju, ktrego nie rozpoznawaam.
Przez moment mylaam, e wrciam do majtku Galiny. To na pewno byo tak bogate i
drogie jak odczuwaam. Ale nie. Po chwili rozgldania si zdaam sobie spraw, e nie byo
tak samo. Wyposaenie byo inne. Nawet atmosfera bya inna. Dom Galiny by pikny, ale
by zimny i bezosobowy. To miejsce byo kuszce i wyranie, no c, kochane. Na pluszowej
kanapie leaa kodra rzucona przypadkowo w jej kt jakby kto - albo moe dwaj ktosie przytulali si pod ni. I podczas, gdy pokj nie by waciwie niechlujny, byy tam rozrzucone
przedmioty - ksiki, ramki na zdjcia - co wskazywao, e pokj jest rzeczywicie uywany,
a nie tylko wystawiony na pokaz.
Podeszam do niewielkiego regau i podniosam jedno z oprawionych zdj. Niemal je
upuciam, gdy zobaczyam, co na nim jest. To byo zdjcie Dymitra i mnie - ale ja jego nie
pamitaam. Stalimy rami w rami, skaniajc twarze ku sobie, upewniajc si, e oboje
jestemy gotowi do zdjcia. Umiechaam si szeroko, on rwnie mia radosny umiech,
jeden z tych, ktre tak rzadko u niego widziaam. To zagodzio nieco jego obronn srogo,
ktra zazwyczaj dopeniaa jego cechy charakteru i sprawiaa, e wyglda na bardziej
seksownego, ni kiedykolwiek sobie wyobraaam. Pasmo tych delikatnych, brzowych
wosw wysuno si z jego kucyka i muskao jego policzek. Za nami byo miasto, ktre
natychmiast rozpoznaam: Sankt Petersburg. Zmarszczyam brwi. Nie, definitywnie takie
zdjcie nie mogo istnie. Wci je studiowaam, gdy usyszaam, e kto wchodzi do pokoju.
Gdy zobaczyam kto to, moje serce si zatrzymao. Postawiam zdjcie na pce trzscymi
rkami i cofnam si kilka krokw.
To by Dymitr.
Nosi jeansy i swobodn czerwon koszulk, ktra perfekcyjnie pasowaa do zgrabnych
mini jego ciaa. Jego wosy byy rozpuszczone i lekko wilgotne, jakby dopiero co wyszed
spod prysznica. Trzyma dwa kubki i zamia si, gdy mnie zobaczy.
Nadal nie ubrana? zapyta, potrzsajc gow. - Bd tu lada chwila.
Spojrzaam w d i zobaczyam, e nosz spodnie od pidamy w szkock krat i bezrkawnik.
Poda mi kubek, ale byam zbyt oszoomiona, by zrobi cokolwiek oprcz wzicia go.
Spojrzaam do rodka - gorca czekolada - a potem na niego. Nie byo czerwieni w jego
oczach, ani za w jego twarzy. Tylko cudowne ciepo i uczucie. By moim Dymitrem, tym,
ktry mnie kocha i chroni. Tym z czystym sercem i dusz.
Kto... kto przyjdzie? - zapytaam.
Lissa i Christian, przychodz na brunch.37 - Spojrza na mnie zdziwiony. - Wszystko w
porzdku?
Rozejrzaam si dookoa, znowu urzeczona przytulnoci pokoju. Przez okno widziaam
podwrko pene drzew i kwiatw. Soce wlewao si przez nie na dywan. Odwrciam si od
niego i potrzsnam gow.
Gdzie to jest? Gdzie my jestemy?
Jego zdziwienie zmienio si teraz w zmarszczenie brwi. Ruszy do przodu, wzi mj kubek i
postawi swj i mj na pce. Jego rce opary si o moje biodra, wzdrygnam si, ale nie
ruszyam z miejsca - jak mogabym, gdy wyglda tak bardzo jak mj Dymitr?
37
Przerwaam pocaunek, ale nie ucisk. Moja gowa opara si o jego klatk piersiow.
Naprawd ci uratowaam?
Twoja mio bya silna. Nasza mio bya taka silna. Nawet nieumaro nie moga
nas zatrzyma osobno.
Rozpaczliwie chciaam w to wierzy. Ale ten gos wci zrzdzi w mojej gowie... Lissa. Co
z Liss? I wtedy to do mnie wrcio. Lissa i Avery. Musiaam ratowa Liss przed Avery.
Wyrwaam si Dymitrowi, co wywoao u niego zdziwienie.
Co ty robisz?
To nie jest prawdziwe - powiedziaam. - To sztuczka. Ty wci jeste strzyg. Nie
moemy by razem - nie tutaj, nie wrd morojw.
Oczywicie, e moemy.
Widziaam w jego gbokich, ciemnych oczach, e go rani i to rozdzierao moje serce.
Nie chcesz by ze mn?
Musz wraca do Lissy...
Pozwl jej odej - powiedzia, znw do mnie podchodzc. - Pozwl temu
wszystkiemu odej. Zosta tu ze mn. Moemy mie wszystko, czegokolwiek
pragnlimy, Rose. Moemy by ze sob kadego dnia. Budzi si obok siebie
kadego poranka.
Nie - cofnam si do tyu.
Wiedziaam, e gdybym tego nie zrobia, mgby pocaowa mnie znowu i wtedy naprawd
byabym stracona. Z kad mijajc sekund, szczegy dotyczce Avery do mnie wracay.
To wszystko byo iluzj.
Rose? - zapyta. Byo tak wiele blu w jego gosie. - Co ty robisz?
Przepraszam - powiedziaam, czujc e jestem na skraju ez. Lissa. Musz wraca do
Lissy. - To nie jest prawdziwe. Ty odszede. Ty i ja nigdy nie moglimy by razem,
ale wci mog jej pomc.
Kochasz j bardziej ni mnie?
Lissa zadaa mi prawie takie samo pytanie, gdy j opuszczaam, wyruszajc na polowanie na
Dymitra. Moje ycie byo skazane na wieczne wybieranie midzy nimi.
Kocham was oboje - powtrzyam.
I z tymi sowami uyam caej swojej siy woli, by przepchn si z powrotem do Lissy,
gdziekolwiek bya i oderwa si od tej fantazji. Szczerze, mogabym spdzi reszt moich dni
w tym urojonym wiecie, bdc z Dymitrem w tym domu, budzc si z nim kadego ranka,
tak jak powiedzia. Ale to nie byo realne. To byo zbyt atwe i jeli czegokolwiek si
nauczyam, to tego, e ycie nie jest atwe. Wysiek by ogromny, ale nagle znalazam siebie
patrzc z powrotem na pokj u w. Wadimira. Skoncentrowaam si na Avery, ktra staraa
si zmusi Liss i mnie do odwrcenia wzroku.
Wycigna z mojej pamici wspomnienie, ktre najbardziej mnie drczyo, starajc si mnie
zmyli i oderwa od Lissy za pomoc fantazji tego, czego pragnam bardziej ni
czegokolwiek na wiecie. Zwalczyam puapk umysu Avery i pomimo blu w moim sercu,
- 262 -
- 263 -
LISSA NIE BYA W STANIE WYRAZI sowami swojego szoku. Uczucia kompletnego
zaskoczenia wleway si we mnie, mwic wicej, ni mogyby wyrazi jakiekolwiek sowa.
Jednake ja miaam dla niej jedno wane sowo.
Padnij!
Myl, e to jej zaskoczenie sprawio, e odpowiedziaa tak szybko. Rzucia si na podog.
Ruch by niezdarny, ale usun jej ciao z drogi bezporedniego ataku Reeda i odepchn j (w
wikszoci) z dala z zasigu okna. On cigle uderza j w ramiona i bok gowy, co tylko
wstrzsno ni i spowodowao troch blu.
Oczywicie "troch blu" znaczyo dla nas zupenie co innego. Lissa kilka razy bya
torturowana, ale wikszo jej walk miaa charakter psychiczny. Nigdy nie znalaza si w
fizycznej konfrontacji jeden na jednego. Zostanie rzuconym o cian, dla mnie byo
zwyczajnym zjawiskiem, ale dla niej najmniejsze uderzenie w gow sprawiao wraenie
kolosalnego.
Odczogaj si stamtd, rozkazaam. Uciekaj od niego i okna. Jeli to moliwe, to skieruj si
do drzwi.
Lissa zacza porusza nogami i rkami, ale bya zbyt wolna. Reed zapa j za wosy. Czuam
si, jakbymy grali w guchy telefon. Z opnieniem, jakie byo pomidzy daniem jej
wskazwek, a jej zaapaniem jak zareagowa, rwnie dobrze mogabym przepuszcza
wiadomo przez pi innych osb, zanim trafiaby do niej. Pragnam mc kontrolowa jej
ciao jak marionetk, ale nie byam uytkownikiem ducha.
To zaboli, ale odwr si na tyle, ile zdoasz i uderz go.
Och, naprawd zabolao. Prba odwrcenia si sprawia, e jej wosy w jego ucisku mocniej
cigny, co sprawio jej jeszcze wicej blu. Jednak poradzia sobie z tym w miar dobrze i
obrcia si, uderzajc Reeda. Jej ciosy nie byy zbyt skoordynowane, ale zaskoczya go
wystarczajco, eby puci jej wosy i stara si j odpdzi. Wwczas zauwayam, e on
rwnie nie by zbytnio skoordynowany. Wprawdzie by od niej silniejszy, ale wyranie nie
mia adnego wyszkolenia bojowego; nie umiejc wyprowadzi podstawowych ciosw i
rzucajc nieskadnie swoim ciaem, bez sensownego wykorzystywania swojej wagi. Nie
przyszed tutaj dla prawdziwej walki: przyszed wypchn j po prostu przez okno i skoczy
z tym.
Uciekaj, jeli moesz! Uciekaj, jeli moesz!
Gramolia si po pododze w poprzek pokoju, ale niestety droga ucieczki nie pozwalaa jej
doj do drzwi. W takim razie zacza si cofa w gb pokoju, a jej plecy uderzyy w
obrotowe biurowe krzeso.
Zap je. Uderz go nim.
atwiej powiedzie, ni zrobi. Natychmiast znalaz si przy niej, cigle prbujc j zapa i
szarpniciem podnie na nogi. Lissa chwycia krzeso i prbowaa je na niego potoczy.
- 264 -
Chciaam, eby je podniosa i walna nim w niego, ale to nie byo dla niej takie atwe.
Jednak, bd co bd, zdoaa wsta i ustawi krzeso pomidzy sob a Reedem. Kazaam jej
dalej uderza w niego krzesem, aby zatrzyma odlego i zmusi go do odwrotu. Zadziaao
na krtko. Lissa zupenie nie miaa siy, eby zada mu prawdziwe obraenia.
W midzyczasie, czciowo spodziewaam si, e Avery przyczy si do walki. Doczenie
do Reeda i pomoc w obezwadnieniu Lissy nie byoby takim duym wysikiem. Zamiast tego,
ktem oka Lissy zobaczyam, e Avery siedziaa zupenie nieruchomo. Jej oczy byy
rozproszone i nieznacznie zaszklone. Okej, to byo dziwne, ale nie narzekaam, e nie braa
udziau w konflikcie.
I tak oto, Lissa i Reed znaleli si w sytuacji bez wyjcia, z ktrej musiaam j wycign.
Jeste w defensywie, powiedziaam jej. Musisz go zaatakowa.
W kocu dostaam na to bezporedni odpowied.
Co? Nie mog czego takiego zrobi! Nie mam zielonego pojcia jak!
Poka ci. Kopnij go - najlepiej midzy nogi. To zatrzymuje wikszo facetw.
Bez uywania sw, prbowaam przesa jej doznania, uczc j jak trzeba napi minie i
pokierowa wykopem. Zbierajc si w sobie, odepchna na bok krzeso, eby nic nie stao jej
na drodze do Reeda. To go zaskoczyo, co dao jej krtk przewag. Jej noga wystrzelia. Co
prawda nie trafia w zoty punkt (czyt. klejnoty przyp. Szazi), ale za to uderzya w jego
kolano. Prawie dobrze. Jego noga ugia si pod nim i polecia do tyu; ledwo zdoa zapa
si obrotowego krzesa dla wsparcia. Ruszao si, co mu wcale nie pomogo.
Lissa nie potrzebowaa w tym momencie adnej zachty do szybkiego biegu w kierunku
drzwi - z wyjtkiem tego, e zostaa zablokowana. Do rodka wszed wanie Simon. Przez
chwil obie poczuymy ulg. Stranik! Stranicy oznaczali bezpieczestwo. Stranicy nas
chronili. Rzecz jednak w tym, e ten stranik pracowa dla Avery i szybko stao si jasne, e
jego usugi wykraczay poza zwyke trzymanie strzyg z daleka od niej. Podszed do Lissy
zamaszystym krokiem i bez wahania zapa j i brutalnie zacign z powrotem do okna.
W tym momencie moje kierownictwo upado. Byam dobrym trenerem w pokazywaniu jej,
jak odprawi gburowatego nastolatka. Ale stranika? W dodatku, ten gburowaty nastolatek
ochon i doczy do Simona, by dokoczy robot.
Zmu go!
To byy moje ostatnie, rozpaczliwe sowa. To byo w mocy Lissy. Niestety, podczas gdy jej
wczeniejsze picie zostao wystarczajco poddane przemianie materii, by poprawi jej
koordynacj, to alkohol cigle oddziaywa na jej kontrolowanie ducha. Moga dotkn mocy
- ale tylko nieznacznej czci. Jej kontrola te bya nieskadna.
Ale jej determinacja bya silna. Czerpaa z ducha tak duo, jak tylko zdoaa, przeksztacajc
t moc w przymus. Nic si nie wydarzyo. Wwczas poczuam to dziwne askotanie w mojej
gowie. Pocztkowo mylaam, e Avery wraca na scen, ale to nie byo uczucie, jakby kto
prbowa si do mnie dosta - tylko raczej jakby prbowa przeze mnie przej.
W Lissie wezbraa moc, a ja zdaam sobie spraw z tego, co si stao. Oksana cigle bya
gdzie tam w tle i ponownie przesaa swoj si Lissie, uywajc mnie jako cznika. Simon
- 265 -
zamar, co byo niemal zabawne. Zadra nieznacznie, chwiejc si na boki, gdy prbowa
ruszy na ni i dokoczy miercionon robot. To wygldao jakby unosi si w galarecie.
Lissa nie zdecydowaa si ruszy, bojc si przerwania nad nim swojej kontroli. Miaa
rwnie inny problem - w postaci nie poddanego kompulsji Reeda. Ale w tej chwili on
wydawa si zbyt zdezorientowany tym, co dziao si z Simonem, eby w ogle zareagowa.
Nie moesz tak po prostu mnie zabi! - wyrzucia z siebie Lissa. - Nie sdzisz, e ludzie zaczn zadawa pytania, gdy odkryj, e moje ciao zostao wypchnite przez
okno?
Nie zauwa tego - odpar sztywno Simon. Nawet sowa stanowiy dla niego wysiek.
- Nie, gdy zostaniesz wskrzeszona. A jeli nie bdziesz moga zosta przywrcona, to
bdzie wygldao na zwyky tragiczny wypadek, ktry spotka zasmucon dziewczyn.
Powoli zaczyna wymyka si spod jej przymusu. Jej wpyw cigle na niego dziaa, ale nieco
osab - gdzie bya dziura i jej moc przez ni wyciekaa. Podejrzewaam, e mogo si to
dzia z powodu dziaania Avery, albo zwykego mentalnego zmczenia Lissy. Moe przez
obie te rzeczy. Nadzwyczajny wyraz satysfakcji przebieg przez twarz Simona, gdy wypad
do przodu, a potem...
Znowu zamar.
Ponca, zota aura pojawia si na obrzeach wzroku Lissy. Obejrzaa si do tyu na tyle,
eby zobaczy w drzwiach Adriana. Wyraz jego twarzy by komiczny. Ale wstrznity czy
nie, zebra si w sobie wystarczajco, by obra za cel Simona. To kompulsja Adriana
zatrzymaa go w miejscu. Lissa prbowaa si wykrci z ucisku stranika i trzyma z daleka
od tego cholernego, otwartego na ocie okna.
Twarz Avery staa si jeszcze bledsza, ni to zwykle u morojw. Jej oddech by pytki i
niesamowicie si pocia. Walczya z wpywem Adriana. Kilka sekund pniej, Simon jeszcze
raz si uwolni. Ruszy na Liss i Adriana, mimo e jego ruchy wydaway si limacze.
Sukinsyn, pomylaam.
Co teraz?- dopominaa si Lissa.
Reed. Id do Reeda. Wyeliminuj go z gry.
Reed by nieruchomy podczas szamotaniny z Simonem, obserwujc go z fascynacj. Jego
ruchy wydaway si tak samo powolne, jak stranika. Jednak wci porusza si w kierunku
Lissy. Simon najwyraniej zdecydowa, e Adrian stanowi bardziej bezporednie zagroenie
i skierowa si na niego. Czas si przekona, czy rozdzielenie i pobicie zadziaaj.
Co z Adrianem? - zapytaa Lissa
Bdziemy musiay zostawi go samemu sobie na jak minut. Id do Reeda. Znokautuj go.
Co?!
- 266 -
Ale i tak na niego natara, poruszajc si z determinacj, ktra wypenia mnie dum. Jego
twarz skrzywia si szyderczo od warknicia. By wcieky i bardzo pewny siebie - chocia
nie myla jasno i cigle porusza si w niezdarny sposb. Jeszcze raz prbowaam uczy
Liss bez sw. Nie mogam sprawi, eby cokolwiek zrobia, ale staraam si, aby poczua
jak to jest, gdy si kogo uderza pici - jak cofn rami, w odpowiedni sposb zgi palce i
rozwin si. Po tym, co jej wczeniej pokazaam, najlepsze, na co mogam liczy to
skromne uderzenie, zblione do ciosu pici i na tyle mocne, by trzyma go z daleka i
stworzy dodatkowe opnienie.
I w tym momencie stao si co naprawd piknego.
Lissa rbna go w nos. Mam na myli, e naprawd go rbna. Obie usyszaymy odgos
uderzenia i amanego nosa. Polaa si krew. Reed polecia do tyu, patrzc szeroko otwartymi
oczami na Liss, tak jak ona na niego. Nigdy, przenigdy w yciu nie pomylaabym, e Lissa
jest zdolna do czego takiego. Nie sodka, delikatna, pikna Lissa.
Miaam ochot wyda okrzyk radoci i zataczy z zachwytu. Ale to jeszcze nie by koniec.
Nie przestawaj! Uderz go znowu. Musisz go znokautowa!
Zrobiam to! - zawoaa, przeraona tym, co zrobia.
Jej pi rwnie bolaa. W sumie to tak naprawd nie wspomniaam o tej czci podczas
mojego "treningu".
Nie, musisz go zdyskwalifikowa, powiedziaam do niej. Myl, e on i Avery s poczeni i
ona czerpie z niego swoj si.
Teraz to miao sens. Reed zamar, poniewa Avery zbieraa moc by wzmocni kompulsj.
Wiedzia te, kiedy ma wkroczy do akcji, bo Avery uya wizi by go przywoa.
W ten oto sposb, Lissa znowu ruszya na Reeda. Zadaa mu jeszcze dwa ciosy, z ktrych
jeden uderzy jego gow o cian. Jego wargi si rozchyliy, a rysy twarzy rozluniy. Upad
na podog z nieobecnym spojrzeniem. Nie byam pewna, czy by cakowicie nieprzytomny,
ale na razie wypad z gry. Gdzie z dalszego boku, usyszaam cichy pacz Avery.
Lissa odwrcia si do Adriana i Simona. Adrian zaprzesta jakichkolwiek prb uycia
wpywu, bo Simon zajty by penowymiarowym atakiem. Twarz Adriana dowodzia, e
przyj kilka ciosw. Tak jak Lissa, zdaam sobie spraw, e on nigdy nie bra udziau w tego
rodzaju fizycznych walkach. Bez adnej koniecznoci otrzymania jakiejkolwiek wskazwki z
mojej strony, Lissa zacza kroczy w ich kierunku, uruchamiajc swoj kompulsj. Simon
drgn ze zdziwieniem. Nie przerywa swojego ataku, ale zosta zbity z tropu. Lissa wci
bya saba, ale tak jak podejrzewaam, ciany utworzone wok niego zaczy odrobin
opada.
Przy chwilowym uchybieniu ze strony Simona, Adrian te stara si zacz wada swoim
duchem. Lissa poczua i zobaczya zmian w jego aurze, gdy przepywaa przez niego magia.
Czua jak doczy do niej w psychicznym ataku na Simona, a chwil pniej ja poczuam jak
do walki docza Oksana. Chciaam zabawi si w generaa i rzuca rozkazy, ale to nie bya
ju duej moja bitwa.
- 267 -
Oczy Simona rozszerzyy si i upad na kolana. Lissa moga wyczu pozostaych dwch
uytkownikw ducha - bya nieco zaskoczona obecnoci Oksany - i miaa niejasne wraenie,
e kade z nich robio nieco inne rzeczy Simonowi. Lissa staraa si zmusi go do
zaprzestania atakw, eby po prostu siedzia spokojnie. Krtkie municie magii Adriana
powiedziao jej, e prbowa zmusi stranika do snu, a Oksana usiowaa namwi Simona
by wybieg z pokoju.
Sprzeczne sygnay i nawa mocy to byo zbyt wiele. Upada ostatnia z obron Simona, gdy
wszystkie te sprzeczne sygnay wybuchy w nim, tworzc niepowstrzyman fal mocy ducha.
Zwali si z ng na podog. Za pomoc tej caej kombinacji magii, uytkownicy ducha
pozbawili go przytomnoci. Zbierajc siy, Lissa i Adrian zwrcili si w kierunku Avery, ale
nie byo potrzeby.
Tak szybko jak tylko caa magia ducha wybucha w Simonie, Avery zacza krzycze. I
krzycze i krzycze. Chwycia si rkoma za gow, a jej gos sta si potworny i zgrzytliwy.
Lissa i Adrian wymienili szybkie spojrzenia, nie bdc pewni jak poradzi sobie z now
sytuacj.
Lissa nie wiedziaa. Pomimo tego wszystkiego, co si stao, rozwaaa podejcie do Avery i
sprbowanie jej pomc. Ale kilka sekund pniej Avery zacza cichn. Nie zemdlaa, tak
jak jej kawaleria. Po prostu siedziaa w miejscu, gapic si w przestrze. Jej wyraz twarzy nie
by ju duej podobny do oszoomionego wygldu, jaki miaa podczas wadania duchem. By
po prostu... pusty. Jakby nic w niej nie byo.
Ja znaam odpowied.
Duch przepyn z Simona do niej. To j porazio.
Lissa bya zaskoczona.
Ale w jaki sposb to mogo przepyn od Simona?
Poniewa s zwizani.
Powiedziaa, e ona jest zwizana z Reedem!
Bo jest. Jest zwizana z obojgiem.
Lissa bya zbyt rozproszona podczas walki o swoje ycie, by to zauway, ale ja widziaam
przez jej oczy aury wszystkich tu obecnych. Avery - nie maskujca duej swojej - posiadaa
zot, tak samo jak Adrian i Lissa. Simon i Reed mieli niemale identyczne, ubarwione
zwykymi kolorami i otoczone czarnym piercieniem przy brzegach. Oboje zostali naznaczeni
pocaunkiem cienia, gdy Avery sprowadzia ich z powrotem ze wiata zmarych.
Lissa nie zadajc wicej pyta, po prostu osuna si w ramiona Adriana. Nie byo w tym nic
romantycznego. Tylko rozpaczliwa potrzeba obojga, by by blisko przyjaciela.
Wszystko w porzdku?
Umiechna si.
Chciaam j uciska.
Tak, to byo dziwne. Czasami to byo tak, jakby Oksana rzeczywicie tam bya, walczc
razem z Liss i reszt. Innym razem, miaam wraenie, jakby Oksana scalaa si ze mn.
Wzdrygnam si. Zbyt wiele powizanych ze sob umysw.
Ten piercionek mnie ocali. Czy on moe ci uleczy, nawet jeli to ty go stworzya?
Oksana... tego piercionka dotykaa strzyga. I przez kilka chwil, gdy to robi, to byo
jak... to znaczy, bezsprzecznie cigle by strzyg, ale gdy go trzyma, by prawie taki
sam jak kiedy.
Oksana nie odpowiedziaa od razu. Podniosa wzrok na Marka i przez duszy czas
wpatrywali si w siebie nawzajem. Mark przygryz warg i pokrci gow.
Kiwnam gow.
Tak.
Opowiedzia nam wiele historii, z ktrych wikszo, jak sdz, nie bya prawdziwa.
Ale jedna z nich... c, zarzeka si, e przywrci strzyg do ycia.
To bajka.
Co? - mj wiat si zachwia. - Jak?
Nie wiem. Nigdy nie zdradza za wiele, a szczegy si czsto zmieniay. Jego umys
wariowa i myl, e poowa z tego, co mwi, bya wymylona - wyjania.
On jest szalony - powiedzia Mark. - To nie jest prawda. Nie daj si wcign w obkane fantazje tego faceta. Nie zwracaj na to uwagi. Nie pozwl temu sta si twoim
nastpnym samozwaczym zadaniem. Musisz wrci do osoby, z ktr dzielisz wi.
Przeknam lin, czujc e wszystkie uczucia na wiecie kbi si w moim odku. Czy to
bya prawda? Czy uytkownik ducha przywrci strzyg do ycia? Teoretycznie... c, jeli
uytkownik ducha mg leczy i przywraca zmarych, to dlaczego by nie nieumarych? A
Dymitr... Dymitr zdecydowanie wydawa si zmieniony, gdy trzyma ten piercionek. Czy
duch oddziaywa na niego i dotyka jakiego kawaka jego dawnej osobowoci? Wwczas po
prostu zaoyam, e to by skutek dziaania czuych wspomnie o jego rodzinie...
Nie ebym wiedziaa, po co. Bajka czy nie, byo za pno. Zrobiam to. Zabiam Dymitra.
Teraz ju nic go nie przywrci, aden cud ani uytkownik ducha. Moje serce znacznie
przypieszyo i ledwo mogam zapa oddech. W swoim umyle widziaam, jak spada,
spada... spada, wiecznie z kokiem w piersi. Czy powiedziaby, e mnie kocha? Bd
zadawaa sobie to pytanie przez reszt swojego ycia.
Zalaa mnie nieznona udrka i al, chocia jednoczenie bya te pewna ulga. Wyzwoliam
Dymitra ze stanu za. Przywrciam mu pokj, wysyajc go w kierunku szczcia. Moe on i
- 270 -
Mason byli razem gdzie w niebie, wiczc jakie stranicze ruchy. Postpiam susznie. Nie
powinnam czu adnego alu.
Oksana, zupenie niewiadoma moich emocji, odpowiedziaa na moje ostatnie sowa.
Mark nie artowa mwic, e ten facet jest szalony - jeli w ogle yje. Ostatnim razem, gdy go widzielimy, ledwo mg rozmawia, czy nawet wykorzystywa swoje
czary. Uciek do swojej kryjwki. Nikt nie wie, gdzie on jest - chyba poza jego bratem.
Wystarczy - ostrzeg Mark.
To nie by nikt, kogo bym znaa. Zdaam sobie wtedy spraw z tego, jak to wszystko byo
bezcelowe. Ten facet by przegran spraw i prawdopodobnie w napadzie obdu, ubzdura
sobie ten cay pomys ocalenia strzyg. Dymitr odszed. Ten rozdzia mojego ycia by
zamknity. Musiaam wrci do Lissy.
I wtedy zauwayam, e Abe wci by cicho.
Znasz go?
Nie, a ty?
Nie - szczegowo przestudiowaam jego twarz. - Z pewnoci wygldasz tak, jakby
co wiedzia, Zmey.
Syszaem o nim - wyjani Abe. - Jest nielubnym arystokrat. Jego ojciec mia romans i Robert by jego rezultatem. W rzeczywistoci jego ojciec uzna go za czonka
swojej rodziny. Robert i jego przyrodni brat byli sobie cakiem bliscy, chocia niewielu o tym wiedziao. - Jednak Abe o tym oczywicie wiedzia. - Doru jest nazwiskiem
po matce.
Poznaam Trentona Daszkowa wiele lat temu, kiedy towarzyszyam Lissie i jej rodzinie na
wakacyjnej imprezie dla arystokracji. Trenton by starym, zgarbionym czowiekiem, ktry w
pewnym sensie sta na krawdzi mierci. Moroje czsto przekraczali setk, ale on osign sto
dwadziecia - co byo sdziwe nawet jak na ich standardy. Nie byo adnych oznak ani
szeptw o tym, e ma nielubnego syna, ale by tam jego prawowity syn. Ten syn nawet ze
mn taczy, okazujc wielk uprzejmo wobec dampirzej dziewczyny.
Abe skin gow, cigle bacznie mnie obserwujc. Abe, jak odkryam, wiedzia wszystko.
Prawdopodobnie zna te moj histori z Wiktorem.
- 271 -
C za cudowny zwrot w moim yciu. Jedyn yw osob, ktra moga wiedzie co na temat
ocalenia strzyg, by przyrodni brat mojego najwikszego yjcego wroga, Wiktora Daszkowa.
A jedyn osoba, ktra moe wiedzie gdzie jest Robert, jest Wiktor we wasnej osobie.
Wiktor wiedzia mnstwo o duchu i teraz miaam doskonae pojecie, gdzie on sam si
najpierw o tym nauczy.
Nie eby to miao teraz jakie znaczenie. adna z tych rzeczy nie miaa ju znaczenia. Jak dla
mnie, to Wiktor sam mgby przemieni si w strzyg za to wszystko, co mi zrobi. Dymitr
zgin z mojej rki. Odszed, ocalony w jedyny sposb, jaki znaam. Kiedy musiaam
wybiera pomidzy nim i Liss - i wybraam jego. Teraz nie bdzie wtpliwoci. Wybraam
j. Ona bya prawdziwa. ywa. Dymitr by przeszoci.
W roztargnieniu wpatrywaam si w cian. Gdy to sobie uwiadomiam, podniosam wzrok i
od razu napotkaam spojrzenie Abe.
Tumaczenie: Ginger_90
- 272 -
Abe wygi brew w uk. Odwracajc si do jednego ze swoich stranikw, nieznacznie kiwn
w moj stron. Stranik natychmiast zdj swoj kurtk i mi j wrczy. Facet by chudy, ale
kurtka i tak nadal bya dla mnie za dua.
Nie, nie potrzebuj
We j - rozkaza Abe.
Wic j wziam, a potem ku mojemu wikszemu zaskoczeniu, Abe zacz odwija szalik ze
swojej szyi. By tym jednym z jego najfajniejszych: kaszmirowy, utkany z szeregu
jaskrawych kolorw, bardziej pasujcych na Karaiby ni tutaj czy do Montany. Na to rwnie
zaczam protestowa, ale jego wyraz twarzy natychmiast mnie uciszy. Okrci szalik
naokoo mojej szyi i podzikowaam mu, zastanawiajc si, czy go jeszcze kiedykolwiek
zobacz. Nie kopotaam si pytaniem o to, poniewa miaam wraenie, e i tak by mi nie
powiedzia.
Kiedy w kocu wyldowaam w Missouli trzydzieci godzin pniej, byam cakiem pewna,
e nie chciaam lata samolotem w najbliszym czasie - przez jakie, powiedzmy, nastpne
pi lat. Moe dziesi. Bez adnego bagau wydostanie si z lotniska byo atwe. Abe wysa
wczeniej swko na temat mojego przybycia, ale nie miaam pojcia, kogo wyl eby mnie
odebra. Alberta, ktra dowodzia stranikami w w. Wladimirze, wydawaa si
najprawdopodobniejszym wyborem. Albo moe to bdzie moja mama. Nigdy nie wiedziaam
gdzie bya w danym momencie, a nagle naprawd, tak naprawd chciaam j zobaczy.
Rwnie byaby dosy logicznym wyborem.
Wic przeyam nieze zaskoczenie, kiedy zobaczyam, e osob czekajc na mnie przy
wyjciu z lotniska by Adrian.
Szeroki umiech rozlaz si po mojej twarzy i przyspieszyam. Zarzuciam rce dookoa
niego, zaskakujc nas oboje.
Nigdy w yciu nie byam szczliwsza widzc ci - powiedziaam.
Ucisn mnie mocniej, a potem puci, uwanie mi si przygldajc w peni podziwu.
Sny nigdy nie oddaj sprawiedliwoci prawdziwemu yciu, little dampir. Wygldasz
niesamowicie.
Doprowadziam si do porzdku po gehennie ze strzygami, a Oksana dalej mnie leczya mimo
moich protestw - nawet siniaki na mojej szyi, o ktre nigdy nie pytaa. Nie chciaam, eby
ktokolwiek jeszcze o nich wiedzia.
A ty wygldasz... - przestudiowaam go. By ubrany tak dobrze jak zawsze, w wenian trzy-czwarte kurtk i zielony szalik, pasujcy do jego oczu. Jego ciemnobrzowe
wosy uoone w nieadzie, tak jak lubi, ale jego twarz - ach, no c. Jak ju wczeniej wspomniaam, Simon zada mu par niezych ciosw. Jedno oko Adriana byo
opuchnite i otoczone siniakami. Niemniej jednak mylenie o nim i wszystkim, co
zrobi... c, adna skaza nie miaa znaczenia. - ... wietnie.
Kamczucha - powiedzia.
Lissa nie moga wyleczy tego czarnego oka?
To oznaka honoru. Sprawia, e wygldam bardziej msko. Chod, twj pojazd czeka.
- 274 -
Dlaczego wysali ciebie? Zapytaam, kiedy szlimy przez parking. - Jeste trzewy,
prawda?
Adrian nie zaszczyci tego odpowiedzi.
C, szkoa oficjalnie nie odpowiada za ciebie, biorc pod uwag jak j rzucia i w
ogle. Wic nie s tak naprawd zobowizani, eby ci odebra. aden z reszty twoich przyjaci nie mg opuci kampusu... ale ja? Jestem po prostu wolnym duchem,
spdzajcym tam swj czas. Wic poyczyem samochd i oto jestem.
Jego sowa wywoay we mnie mieszane uczucia. Wzruszyo mnie to, e kopota si eby tu
przyj, ale niepokoia mnie ta cz o tym, e szkoa za mnie nie odpowiada. Przez
wszystkie swoje podre, kiedy wracaam, dalej mylaam o w. Wladimirze jako domu...
jednak w wikszoci praktycznie ju nim nie by. Bd po prostu gociem.
Kiedy szykowalimy si do drogi, Adrian nadrobi moje braki w nastpstwach wydarze w
szkole. Po wielkiej psychicznej ostatecznej rozgrywce, nie szperaam za duo w umyle
Lissy. Oksana wyleczya moje ciao, ale psychicznie nadal byam wyczerpana i obolaa.
Pomimo tego, e ukoczyam to, co wziam na siebie, to wyobraenie Dymitra spadajcego i
spadajcego dalej mnie przeladowao.
Okazuje si, e miaa racj, co do poczenia Avery z Simonem i Reedem - powiedzia Adrian. - Z informacji, ktre zebralimy, wyglda na to, e Simon zosta zabity
w walce, ktrej Avery bya wiadkiem par lat temu. Wszyscy myleli, e to cud, i
przey, waciwie nie zdajc sobie sprawy, jaka bya prawda.
Ukrywaa swoje moce jak reszta z was - rozmylaam. - A potem zgin Reed?
C, to dziwna sprawa - powiedzia Adrian marszczc brwi. - Nikt tak naprawd nie
umie powiedzie, kiedy zgin. To znaczy, jest arystokrat. Przez cae ycie by rozpieszczany, prawda? Ale bazujc na tym, co moglimy od niego wycign - czego
nie byo wiele, skoro teraz wszyscy s cakiem popaprani - wyglda na to, e Avery
moga specjalnie go zabi, a potem przywrci do ycia.
Dokadnie tak, jak z Liss - powiedziaam, przywoujc sowa Simona podczas walki.
- Avery chciaa j zabi, przywrci do ycia, a potem mie z ni wi. Ale dlaczego
ze wszystkich ludzi akurat Lissa?
Chcesz zna moje zdanie? Poniewa jest uytkownikiem ducha. Teraz, kiedy duch ju
duej nie jest tajemnic, to bya tylko kwestia czasu zanim Avery usyszy o Lissie i
mnie. Myl, e Avery uwaaa, e wi z Liss zwikszyaby jej wasn moc. Jakby
nie byo, tracia duo energii na tamt pozosta dwjk. - Adrian pokrci gow. Nie artowaem na temat wyczuwania tego ducha w caym kampusie. Iloci mocy. jakimi Avery musiaa wada. eby zmusza tylu ludzi, maskoway jej aur i kto wie co
jeszcze... no c, to byo zdumiewajce.
Wpatrywaam si w autostrad przed nami, rozwaajc konsekwencje dziaa Avery.
To dlatego Reed by taki popaprany - dlatego by taki wcieky i gotowy do walki. On
i Simon absorbowali wszystkie cienie, ktre wytwarzaa uywajc ducha. Dokadnie
tak, jak ja to robi Lissie.
Tak, pomijajc to, e nie masz w sobie nic z tych goci. To nie byo takie oczywiste z
Simonem - by lepszy w utrzymywaniu powanej twarzy - ale oboje byli kompletnie
na krawdzi. A teraz? S za krawdzi. Wszyscy troje.
Przypomniaam sobie, jak Simon wpatrywa si w przestrze i krzyk Avery. Zadygotaam.
- 275 -
38
Cave to te odbyt. Co powiecie na: to byo jakbym wyonia si z dupy. Jak dla mnie pasuje, chyba nawet bardziej - przyp.
Szazi
- 277 -
waciwoci. W swoim alu po Dymitrze niemal zapomniaam, jak to byo z ni. To byy
dwie strony mnie.
W ten osobliwy sposb, w jaki odgadywaa myli, Lissa powiedziaa:
Wczeniej mwiam powanie. Przepraszam za to, co powiedziaam - o zachowywaniu si jakbym miaa jakie prawo dyktowa ci, co robi ze swoim yciem. Nie mam.
Jeli zdecydujesz si zosta albo mnie chroni, zrobisz to z wasnego wyboru i w swojej uprzejmoci. Chc si upewni, e yjesz i sama decydujesz o swoim yciu.
Nie ma w tym niczego uprzejmego. Zawsze chciaam ci chroni. Nadal chc. Westchnam. - Ja po prostu... ja po prostu miaam sprawy, ktrymi musiaam si zaj. Musiaam si zebra do kupy - i przepraszam, e nie obeszam si z tob zbyt dobrze.
Byo sporo przepraszania, ale zdaam sobie spraw, e to wanie tak jest z ludmi, o ktrych
si troszczysz. Wybaczacie sobie nawzajem i ruszacie do przodu.
Lissa zawahaa si przed kolejnym pytaniem, ale wiedziaam, e to nadchodzio.
Wic... co si stao? Czy ty.... czy ty go znalaza...?
Najpierw nie sdziam, e bd chciaa o tym rozmawia, ale potem doszam do wniosku, e
tego potrzebowaam. I chodzio o to, e par rnych spraw poszo wczeniej le pomidzy
mn i Liss. Jedn byo to, e braa mnie za co oczywistego. Inn byo to, e nie
powiedziaam jej prawdy - a potem byam na ni o to za. Jeli zamierzaymy naprawi t
przyja i wybaczy sobie nawzajem, musiaymy si upewni, e nie powtrzymy
przeszoci.
Znalazam go - powiedziaam w kocu.
I zaczam histori mwic jej wszystko, co mi si przytrafio: moje podre, rodzina
Bielikoww, alchemicy, Oksana i Mark, niezaprzysieni i oczywicie Dymitr. Dokadnie
tak, jak Lissa wczeniej artowaa, rozmawiaymy godzinami. Wylaam jej swoje ale, a ona
suchaa nie osdzajc. Jej twarz przez cay czas wyraaa wspczucie, a kiedy dotaram do
koca, zaczam szlocha; caa mio i wcieko i cierpienie, jakie w sobie trzymaam od
tamtej nocy na mocie, nagle we mnie wybuchy. W Nowosybirsku nie powiedziaam nikomu
wicej, gdzie dokadnie byam podczas czasu spdzonego z Dymitrem. Nie miaam nikomu
powiedzie, e byam dziwk sprzedajc krew dla strzygi. Mwiam oglnikowo, majc
nadziej, e jeli nie powiem o tym, to moe to przestanie by rzeczywistoci.
Teraz, z Liss, musiaam zaakceptowa ca rzeczywisto i naprawd j poczu: zabiam
mczyzn, ktrego kochaam.
Pukanie do drzwi wycigno nas ze wiata, do ktrego naleaymy tylko ja i ona. Zerknam
na zegarek i zaskoczyo mnie to, e by ju prawie czas godziny policyjnej. Zastanawiaam
si, czy zostan wyrzucona. Ale kiedy Lissa otworzya drzwi - po tym jak popiesznie
wytaram zy -czekajca za nimi pracownica akademika miaa wiadomo nieco innego
rodzaju.
Alberta chce ci zobaczy - powiedziaa mi kobieta. Pomylaa, e moesz by tutaj.
Wymieniymy z Liss spojrzenia.
- 280 -
Nie, to znaczy.. zawsze bya dla mnie na miejscu. Za kadym razem, kiedy jestem w
niebezpieczestwie, ty pieszysz mnie uratowa. Ju nigdy wicej.
Nie chcesz ebym ci ju wicej ratowaa?
Nie to miaam na myli! Ja te chc by na miejscu dla ciebie, Rose. Jeli mog zada
cios, to mog zrobi wszystko. Mimo to, to naprawd boli. - Sfrustrowana wypucia
powietrze. - Boe, to nie ma adnego sensu. Suchaj, chodzi o to, e jeli kiedykolwiek bdziesz musiaa odej, we mnie ze sob. Nie zostawiaj mnie za sob.
Liss
Mwi powanie. - Jej olniewajce pikno pono determinacj i stanowczoci. Jakiekolwiek przeszkody bdziesz musiaa pokona, bd tam dla ciebie. Nie id
sama. Przysignij mi, e jeli kiedykolwiek zdecydujesz si wyjecha, wemiesz mnie
ze sob. Zrobimy to razem.
Zaczam protestowa, kiedy do gowy wpady mi miliony obaw. Jak mogabym ryzykowa
jej ycie? Jednak patrzc na ni wiedziaam, e miaa racj. Na dobre czy na ze39, mamy
wi, od ktrej nie moemy uciec. Lissa rzeczywicie bya zwizana z t czci mojej duszy
i walczc razem byymy silniejsze ni osobno.
W porzdku - powiedziaam ciskajc jej do. - Przysigam. Nastpnym razem, kiedy
pjd robi co gupiego, co bdzie mogo mnie zabi, pjdziesz ze mn.
Tumaczenie: Szazi
39
Nie no, mikn, znowu mam ten serial w moim rozdziale. A kysz! - przyp. Szazi. Szaz, nie kochasz doktora Burskiego?
Jak tak moesz bluni! Wszystkie babcie z bloku go kochaj xD :P - przyp. Ginger
- 282 -
Rozdzia trzydziesty
ALBERTA CZEKAA NA MNIE w dyrekcji budynku administracyjnego stranikw. Rola
Alberty jako kapitana bya tutaj czym niezwykym, biorc pod uwag niewielk liczb kobiet
w naszych szeregach. Miaa co koo pidziesitki i bya jedn z najtwardszych kobiet, jakie
spotkaam. Wrd jej rudoblond wosw byo wida ju par siwych, a lata pracy na wieym
powietrzu wywary swoje pitno na jej skrze.
Witaj z powrotem, Rose powiedziaa, wstajc kiedy podeszam. Na pewno by mnie
nie uciskaa, a jej zachowanie byo typowo biznesowe, ale sam fakt, e uya moje go pierwszego imienia, by z jej strony wspaniaomylnym gestem. Wydawao mi si
rwnie, e zobaczyam w jej oczach may przebysk ulgi i radoci. - Chodmy do
mojego biura.
Nigdy wczeniej tu nie byam. Jakiekolwiek problemy natury dyscyplinarnej, ktre miaam
ze stranikami, zwykle byy rozwizywane przez komisj. Jak mona si byo spodziewa,
biuro byo idealnie czyste, a wszystko uoone z wojskow wydajnoci. Usiadymy po
przeciwnych stronach jej biurka, a ja zaczam si szykowa na przesuchanie.
Rose - powiedziaa pochylajc si w moj stron. - Zamierzam by z tob szczera.
Nie zamierzam robi ci wykadw, czy wymaga jakichkolwiek wyjanie. Szczerze
powiedziawszy, odkd ju nie jeste moj uczennic, nie mam prawa ci o nic prosi
lub mwi.
To byo to, co powiedzia Adrian.
Moesz zrobi wykad - odparam jej. - Zawsze ci szanowaam i chc usysze, co
masz do powiedzenia.
Cie umiechu przebieg po jej twarzy.
W porzdku, oto co mam do powiedzenia. Schrzania.
ou. Nie artowaa z t szczeroci.
Powody nie maj znaczenia. Nie powinna bya wyjeda. Nie powinna bya rzuca szkoy. Twoja edukacja i treningi s zbyt cenne niewane, jak wiele mylisz,
e ju wiesz - i jeste zbyt utalentowana, eby ryzykowa zaprzepaszczenie swojej
przyszoci.
Niemal si rozemiaam.
Powiedzie ci prawd? Nie jestem ju duej pewna, co jest moj przyszoci.
Wanie dlatego musisz ukoczy szko.
Ale j rzuciam.
Prychna.
W takim razie to odkr!
Ja co? Jak?
- 283 -
Kochajmy biurokracj. Podobno ta amerykaska jest gorsza od polskiej, o ile to w ogle moliwe. Tak w ramach
ciekawostek. - przyp. Szazi
- 284 -
W porzdku.
Obie wstaymy, a ona odprowadzia mnie do wejcia do budynku. Rzuciam na ni okiem.
Hej, jeli ukocz szko sdzisz, e jest jaka szansa, e znowu mogabym oficjalnie zosta straniczk Lissy? Wiem, e ju wybrali dla niej ludzi i e jestem, ah,
troch w nieasce.
Zatrzymaymy si przy drzwiach na zewntrz, a Alberta opara rk na biodrze.
Nie wiem. Z pewnoci moemy sprbowa. Sytuacja duo bardziej si skompliko waa.
Tak, wiem - powiedziaam ponuro przywoujc w pamici despotyczne poczynania
Tatiany.
Ale, jak powiedziaam, zrobimy co moemy. Masz na myli to, co powiedziaam o
ukoczeniu szkoy z niskimi stopniami? Tak si nie stanie. No c, moe za wyjt kiem matmy i wiedzy oglnej - ale na to ju nie mam wpywu. Jednak bdziesz naj lepsza wrd nowicjuszy. Sama bd z tob pracowa.
Dobrze - powiedziaam zdajc sobie spraw, jakie to byo ustpstwo z jej strony. Dzikuj.
Ledwie zdyam zrobi krok na zewntrz, kiedy zawoaa moje imi.
Rose?
Zapaam drzwi i spojrzaam do tyu.
Tak?
Alberta miaa agodny wyraz twarzy co, czego nigdy wczeniej u niej nie widziaam.
Przykro mi - powiedziaa. - Przykro mi z powodu tego wszystkiego, co si stao. I e
nikt z nas nie mg nic z tym zrobi.
Po jej oczach poznaam, e wiedziaa o mnie i Dymitrze. Nie byam pewna, skd. Moe
usyszaa o tym po bitwie; moe przedtem ju si domylaa. Niezalenie od tego, w
wyrazie jej twarzy nie byo adnej nagany, tylko szczery al i empatia. Skinam gow jako
podzikowanie i wyszam na zewntrz.
Znalazam Christiana nastpnego dnia, ale nasza rozmowa bya dosy krtka. Akurat szed
spotka si z jakimi swoimi kursantami i ju by spniony. Ale ucisn mnie i wydawa
si by autentycznie szczliwy, e wrciam. To ukazywao, jak daleko zaszlimy, biorc
pod uwag wrogie stosunki jakie mielimy, kiedy si spotkalimy po raz pierwszy.
Najwysza pora - powiedzia. - Lissa i Adrian zdobyli udziay na rynku martwienia
si o ciebie, ale zreszt nie tylko oni. I wiesz, kto powinien pokaza Adrianowi,
gdzie jego miejsce. Nie mog sam tego robi przez cay czas.
Dziki. Zabija mnie mwienie tego, ale te za tob tskniam. W Rosji nie ma niko go uywajcego sarkazmu porwnywalnego do twojego. - Moja wesoo znikna. Ale skoro ju wspomniae Liss
Nie i jeszcze raz nie. - Podnis rk na znak protestu, a jego wyraz twarzy stward nia. - Wiedziaem, e do tego zmierzasz.
- 285 -
Christian! Ona ci kocha. Wiesz, e to, co si stao nie byo jej win
Wiem - wtrci. - Ale to wcale nie znaczy, e to nie bolao. Rose, ja wiem, e w two jej naturze ley popiech i mwienie tego, czego wszyscy inni powiedzie si boj,
ale prosz nie tym razem. Potrzebuj czasu, eby zrozumie par rzeczy.
Musiaam powstrzyma si od wielu komentarzy. Lissa wspomniaa Christiana w naszej
wczorajszej rozmowie. To, co zaszo pomidzy nimi, byo jedn z rzeczy, ktre sprawiy jej
najwiksz przykro - prawdopodobnie za to najbardziej nienawidzia Avery. Lissa chciaa
zbliy si do niego i pogodzi, ale on utrzymywa dystans pomidzy nimi. I tak, mia racj.
To nie byo moje zadanie, eby ich pogania - przynajmniej jeszcze nie. Ale oni musz to
naprawi.
Wic respektowaam jego yczenia i po prostu kiwnam gow.
W porzdku. Pki co.
Na moje ostatnie sowa, jego umiech nieco si wykrzywi.
Dziki. Posuchaj, musz i. Gdyby kiedykolwiek chciaa pokaza tym dziecia kom, jak skopa dup w stary sprawdzony sposb, wpadnij czasem. Jill zemdleje, je li ci znowu zobaczy.
Powiedziaam mu, e przyjd i puciam go, poniewa sama musiaam gdzie i. Jednak
nie ma szans, ebym ju z nim skoczya.
Byam umwiona na obiad z Adrianem i Liss w jednym z salonw na grze w kwaterach
dla goci. Przez rozmow z Christianem byam spniona i pospieszyam przez korytarz
budynku, ledwie zwracajc uwag na swoje otoczenie.
Zawsze w popiechu - powiedzia gos. - Cud, e w ogle ktokolwiek jest w stanie
ci zatrzyma.
Stanam w miejscu i odwrciam si, wytrzeszczajc oczy.
Mama
Staa ze skrzyowanymi rkami, opierajc si o cian, z tymi swoimi krtko citymi
kasztanowymi wosami, jak zwykle pokrconymi i w nieadzie. Jej twarz, podobnie jak
Alberty, ktra zmienia si pod wpywem czstego przebywania na zewntrz, wypeniona
bya ulg i - mioci. Nie byo adnej zoci, adnego potpienia. Nigdy w yciu nie byam
taka szczliwa, e j widz. W jednej chwili znalazam si w jej ramionach, opierajc
gow o jej klatk piersiow pomimo tego, e bya ode mnie mniejsza.
Rose, Rose - powiedziaa w moje wosy. - Nigdy wicej tego nie rb. Prosz.
Cofnam si i spojrzaam na jej twarz, zaskoczona widzc zy wylewajce si z jej oczu.
Widziaam jej zy spowodowane atakiem na szko, ale nigdy, przenigdy nie widziaam,
eby wyranie pakaa. Z pewnoci nie nade mn. Przez to, mi te zachciao si paka i
nie wiadomo po co, prbowaam osuszy jej twarz szalikiem Abe.
- 286 -
- 287 -
Mail mans daughter - chodzi o dziecko, ktre nie jest podobne do nikogo w rodzinie; wtedy wychodzi na to, e jego ojcem
nie jest domniemany ojciec tylko mail man. Mnie si to kojarzy z polskim stwierdzeniem (przynajmniej w mojej okolicy),
e kto jest dzieckiem listonosza - przyp. Szazi
42
Oh God, I said. Im Zmeys daughter. Zmey Junior. Zmeyette, even. - jak dla mnie to jest bardziej wrcz Zmeywna,
ale zostaam przegosowana doszo w badassie do zamachu stanu, trzeciej wojny wiatowej i nawet obrocy krzya
(popularnie zwanego kyem z mjasta) nie byli w stanie mi, wice prezesowej, pomc przed armi rozwcieczonych i dnych
krwi badassek - przyp. Szazi
- 288 -
43
Egg foo Young - na szczcie udao mi si znale polski odpowiednik na jakiej stronie z przepisami na chiskie arcie;
chce kto? - przyp. Szazi
- 289 -
Jak do diaba to tutaj dostarczye? - domagaam si. Nie to eby co, ale to byo na dal ciepe.
Nie pytaj o takie sprawy, Rose - powiedzia Adrian adujc na swj talerz ry smao ny z wieprzowin. Wydawa si by z siebie bardzo zadowolony. - Po prostu wcinaj.
Kiedy ju Alberta ogarnie twoje papiery, bdziemy tak je codziennie.
Zatrzymaam si w poowie gryza.
Skd o tym wiesz?
Jedynie mrugn.
Jeli nie masz nic do roboty poza wczeniem si po kampusie przez cay czas, to
chcc nie chcc wychwytujesz pewne rzeczy.
Lissa spogldaa pomidzy nasz dwjk. Bya na zajciach przez cay dzie i nie miaymy
zbyt wiele czasu na rozmow.
O co chodzi?
Alberta chce, ebym znowu si zapisaa do szkoy i j ukoczya - wyjaniam.
Lissa niemal upucia swj talerz.
W takim razie, zrb to!
Moja mama wygldaa na rwnie zaskoczon.
Pozwoli ci?
Wanie tak mi powiedziaa - stwierdziam.
W takim razie, zrb to! - krzykna moja mama.
Wiesz - rozmyla Adrian - nawet polubiem pomys, e bdziemy przemierza dro g razem.
Wszystko jedno - odparowaam. - Prawdopodobnie nie daby mi prowadzi.
Przestacie. - Moja mama zdecydowanie wrcia do starej siebie, adnego zmartwie nia nad wyjazdem jej crki czy zadumy nad stracon mioci. - Musisz do tego po dej powanie. Twoja przyszo wisi na wosku. - Skina w stron Lissy. - Jej
przyszo wisi na wosku. Skoczenie twojej edukacji tutaj i kontynuowanie jej,
aby zosta stranikiem, jest naj
Tak - powiedziaam.
Tak? - zapytaa zakopotana.
Umiechnam si.
Tak, zgadzam si.
Zgadzasz si ze mn? - Nie sdz, eby moja mama moga sobie przypomnie, by
kiedykolwiek to si zdarzyo. Ja zreszt rwnie nie mogam.
Tak. Podejd do testw, ukocz szko i stan si tak szanowanym czonkiem spoeczestwa, jak tylko mog. Nie eby zapowiadao si duo zabawy - draniam si.
Utrzymywaam swj lekki ton, ale w rodku wiedziaam, e tego potrzebowaam.
Potrzebowaam wrci do ludzi, ktrzy mnie kochali. Potrzebowaam nowego celu, albo
- 290 -
inaczej nigdy nie dojd do siebie po Dymitrze. Nigdy nie przestan widzie jego twarzy lub
sysze jego gosu.
Obok mnie Lissa wypucia powietrze i zaklaskaa w rce. Jej rado przelaa si we mnie.
Adrian nie okazywa uczu tak otwarcie, ale widziaam, e te by zadowolony z tego, e
mia mnie w pobliu. Moja mama nadal wygldaa na nieco zszokowan. Myl, e bya
przyzwyczajona, e jestem nierozsdna - jaka zwykle byam.
Naprawd zostaniesz? - zapytaa.
Dobry Boe - rozemiaam si. - Ile razy mam to jeszcze powiedzie? Tak, wrc do
szkoy.
I zostaniesz? - naciskaa. - Przez pene dwa i p miesica?
Czy jedno nie wie si z drugim?
Jej twarz pozostaa nieugita - i bardzo przypominajca mam.
Chc si upewni, e nie zamierzasz wsta i ponownie uciec. Zostaniesz i skoczysz
szko, choby nie wiem co? Zostaniesz dopki nie zdasz? Obiecujesz?
Napotkaam jej wzrok, zaskoczona jego intensywnoci.
Tak, tak. Obiecuj.
Doskonale - powiedziaa. - W przyszoci bdziesz zadowolona, e to zrobia. - Jej
sowa byy typowo straniczo-formalne, ale w jej oczach dostrzegam mio i rado.
Skoczylimy obiad i pomoglimy uoy na stos pmiski dla ekipy sprztajcej budynku.
Kiedy zdrapywaam niezjedzone rzeczy do kuba na mierci, poczuam obok siebie Adriana.
To bardzo domowe jak na ciebie - powiedzia. - Ale naprawd, to nawet seksowne.
Daje mi fantazje wszelakiego rodzaju o tym, jak odkurzasz w fartuchu mj dom 44.
Och, Adrian, jak ja za tob tskniam powiedziaam, przewracajc oczami. - Nie
przypuszczam, eby mia zamiar pomc?
Nie. Pomogem ju zjadajc wszystko ze swojego talerza. W ten sposb nie ma adnego baaganu. - Przerwa. - I tak, nie ma za co.
Rozemiaam si.
Wiesz, to dobrze, e nie odzywae si za duo, kiedy obiecywaam mamie, e tu zo stan. Mogabym wtedy zadecydowa inaczej.
Nie jestem pewien, czy mogaby z ni wytrzyma. Twoja mama wydaje si by
kim, kto ma swoje sposoby na dostanie tego, czego chce. - Rzuci ukradkowe spoj rzenie w miejsce, gdzie po drugiej stronie pokoju staa Lissa rozmawiajca z moj
mam. Zniy gos. - To musi by cech dziedziczn. Waciwie, moe powinienem
j nakoni do pomocy w czym.
W zdobywaniu nielegalnych papierosw?
Umwieniu si z jej crk.
Niemal upuciam talerz, ktry trzymaam.
Pytae mnie ju z milion razy.
44
Nie do koca. Robiem niestosowne sugestie i czsto dyem do nagoci. Ale nigdy
nie zaprosiem ci na prawdziw randk. I, jeli mnie pami nie myli, powiedziaa,
e dasz mi prawdziw szans, kiedy daem ci si oskuba z mojego funduszu po wierniczego.
Nie oskubaam ci - dogadywaam.
Ale stojc tam, patrzc na niego, przypomniaam sobie, e powiedziaam, e jeli przeyj
swoje poszukiwania Dymitra, to sprbuj z Adrianem. Powiedziaabym wtedy wszystko,
eby dosta pienidze, ktrych potrzebowaam, ale teraz widziaam Adriana innymi oczami.
adn czci mojej wyobrani nie byam gotowa, eby go polubi, ani nie braam go
cakowicie pod uwag, jako solidny materia na chopaka. Nawet nie wiedziaam, czy w
ogle kiedykolwiek bd chciaa chopaka. Ale by dla mnie dobrym przyjacielem i
wszystkim innym przez cay ten chaos. By miy i opanowany, i tak, nie mogam temu
zaprzecza nawet z zanikajcym podbitym okiem, nadal by nieprzecitnie przystojny.
I chocia nie powinno to mie jakiekolwiek znaczenia, Lissa wycigna z niego, e spora
cz jego zauroczenia Avery, wynikaa z wpywu kompulsji 45. Lubi j i nie wyrzeka si
romantycznego przywizania, ale jej moce nakrciy bardziej t intensywno, ni
rzeczywicie czu. Albo przynajmniej tak twierdzi. Gdybym bya facetem i to wszystko
przytrafio si mnie, prawdopodobnie te bym powiedziaa, e byam pod wpywem magii.
Jednak przez sposb, w jaki teraz na mnie patrzy, ciko mi byo uwierzy, e ktokolwiek
zabra moje miejsce obok niego w cigu tego ostatniego miesica czy jako tak.
Z mi propozycj - powiedziaam w kocu. - Napisz j i daj mi, punkt za punktem,
szkic, dlaczego jeste dobrym, potencjalnym kandydatem.
Zacz si mia, ale potem popatrzy na moj twarz.
Powanie? To jak zadanie domowe. Z jakiego powodu nie jestem na uczelni.
Pstryknam palcami.
Rusz tyek, 46 Iwaszkow. Chc widzie, jak powicasz temu dobry dzie pracy.
Spodziewaam si artu, albo chocia olania tego pki co, ale zamiast tego, powiedzia:
W porzdku.
W porzdku? - Teraz to ja si czuam tak, jak wczeniej moja mama, kiedy natych miast si z ni zgodziam.
Tak. Zamierzam wanie teraz wrci do swojego pokoju i zacz robi szkic moje go zadania.
Gapiam si na niego niedowierzajco, kiedy siga po swj paszcz. Nigdy nie widziaam,
eby Adrian uwija si tak szybko, kiedy w gr wchodzia jakakolwiek praca. O nie. W co ja
si wpakowaam?
Nagle si zatrzyma i sign z dranicym umieszkiem do kieszeni swojego paszcza.
45
Gin mwi, e wszystkie odetchnymy z ulg. Nie da si ukry, Adrian nie mg mie tak beznadziejnego gustu. Jeszcze
nie jest stracony. - przyp. Szazi.
46
Kolejne starcie w badassie, tym razem jednak Wszechimperatorka zostaa uciszona. Ale niech ma! Jej zdaniem tu powinno
by Bierz dup w troki, ktre mnie nie pasuje. Ta rozmowa jest przecie kulturalna i taaaka sympatyczna :D - przyp. Szazi.
Jasne, Szaz, jak to wszystkie rozmowy Adriana i Rose :D - przyp. Uciszone wszecchimperatorka Ginger.
- 292 -
Waciwie to ju praktycznie ci napisaem esej. Niemal zapomniaem. - Pokaza kawaek zagitej kartki i zacz ni macha w powietrzu. - Musisz sobie zaatwi swj
wasny telefon. Nie zamierzam by ju wicej twoj sekretark.
Co to jest?
Jaki obcokrajowiec dzwoni wczeniej do mnie powiedzia, e mj numer by w
pamici jego telefonu. - Adrian znowu rzuci wzrokiem w stron Lissy i mojej
mamy. Nadal byy pogrone w rozmowie. - Powiedzia, e ma dla ciebie wiadomo i nie chcia mi nic wicej powiedzie. Kaza mi to zapisa i z powrotem mu
odczyta. Wiesz, jeste jedyn osob, dla ktrej zrobibym co takiego. Myl, e
wspomn co o tym, kiedy bd pisa swj randkowy wniosek 47.
Nie moesz mi po prostu tego przekaza?
Poda mi licik puszczajc oczko i naladujc ukon, a potem poegna si z Liss i moj
mam. Po czci si zastanawiaam, czy naprawd zamierza napisa randkowy wniosek.
Jednak wikszo mojej uwagi przyku licik. Nie miaam wtpliwoci, kto do niego
zadzwoni. Uyam telefonu Abe, eby poczy si z Adrianem w Nowosybirsku, a pniej
powiedziaam Abe o zaangaowaniu finansowym Adriana w moj podr. Widocznie mj
ojciec - ugh, to nadal wydawao si nierealne - zdecydowa, e Adrian jest godny zaufania,
jednak zastanawiaam si, dlaczego moja mama nie moga zosta wykorzystana jako
posaniec.
Odgiam licik i par sekund zajo mi rozszyfrowanie pisma Adriana. Jeli napisze mi
randkowy wniosek, to miaam nadziej, e go wydrukuje. Notatka gosia:
Wysaem wiadomo do brata Roberta. Powiedzia mi, e nie ma niczego, co mgbym mu
zaoferowa, by skonio go to do ujawnienia miejsca pobytu Roberta - a wierz mi, mam
sporo do zaoferowania. Ale powiedzia, e tak dugo, jak ma spdzi tam reszt ycia,
zabierze t informacj ze sob do grobu. Pomylaem, e chciaaby wiedzie.
Ciko to byo nazwa esejem, jak to twierdzi Adrian. Byo to te troch zagadkowe, ale
Abe nie chcia, eby jego zawarto bya atwo zrozumiaa dla Adriana. Dla mnie jego
znaczenie byo jasne. Bratem Roberta by Wiktor Daszkow. Abe w jaki sposb wysa
wiadomo Wiktorowi do jego jakkolwiek okropnego, dalekiego wizienia, w ktrym by
zamknity. Jakim dziwnym trafem nie byam zaskoczona, e Abe si to udao. Abe bez
wtpienia prbowa jednego ze swoich interesw z Wiktorem, eby dowiedzie si gdzie
by Robert, ale Wiktor odmwi. To rwnie nie byo zaskoczeniem. Wiktor nie by zbyt
pomocn osob, a teraz nie cakiem mogam go za to wini. Facet by zamknity na cae
ycie tam - w wizieniu. Co mgby ktokolwiek zaoferowa skazanemu czowiekowi, co
naprawd zmienioby cokolwiek w jego yciu?
Westchnam i odoyam licik, dziwnie wzruszona, e Abe zrobi to dla mnie, mimo e to
byo daremne. I ponownie przyszed mi do gowy ten sam spr.
Nawet jeli Wiktor podaby lokalizacj Roberta, czy miaoby to jakiekolwiek znaczenie? Im
dalej byam od wydarze w Rosji, tym bardziej niedorzeczne wydawao mi si w ogle
branie pod uwag przywrcenie strzygi do jej pierwotnej postaci. Tylko prawdziwa mier
moga j uwolni, tylko mier
Gos mojej mamy uratowa mnie przed ponownym przeywaniem w mojej gowie sceny na
mocie. Powiedziaa mi, e musi wyj, ale obiecaa, e porozmawiamy pniej. Jak tylko
sobie posza, to jeszcze zanim skierowaam si do swojego pokoju, upewniymy si z
47
Liss, e wszystko w salonie jest poukadane. Take miaymy ze sob jeszcze sporo do
pogadania. Wspiymy si po schodach na gr i zastanawiaam si, kiedy przerzuc mnie
z kwater goci z powrotem do dormitorium. Prawdopodobnie kiedy tylko Alberta skoczy z
biurokracj. Nadal wydawao si niemoliwe zaakceptowanie tego, e bd moga wrci
do swojego starego ycia i ruszy do przodu z tym wszystkim, co si stao przez ostatni
miesic czy jako tak.
Adrian da ci list miosny? - zapytaa mnie Lissa. Jej gos brzmia artobliwie, ale
przez nasz wi, wiedziaam, e nadal martwia si o mnie, czy nie rozpaczam po
Dymitrze.
Jeszcze nie - powiedziaam. - Wyjani pniej.
Na zewntrz swojego pokoju, spotkaam jedn z opiekunek budynku, ktra wanie miaa
zamiar zapuka do drzwi. Kiedy mnie zobaczya, podaa mi grub, usztywnian kopert.
Wanie ci to niosam. Przyszo dzisiejsz poczt.
Dziki - powiedziaam.
Wziam od niej kopert i spojrzaam na ni. Moje imi i adres w. Wladimira
wydrukowane byy schludnym pismem, co uznaam za dziwne, skoro mj przyjazd by
niespodziewany. Nie byo adresu zwrotnego, ale koperta miaa rosyjskie znaczki pocztowe i
dostarczona zostaa przez wiatow caonocn poczt.
Wiesz, od kogo to? - zapytaa Lissa, kiedy kobieta odesza.
Nie wiem. W Rosji poznaam wielu ludzi. - Mogo to by od Oleny, Marka, albo
Syndey. Jednak jako nie mogam wyjani postawienia moich zmysw w najwyszej gotowoci.
Rozerwaam kopert z jednej strony i signam do rodka. Moja do zamkna si na
czym zimnym i metalowym. Zanim to wycignam, ju wiedziaam, co to byo.
To by srebrny koek.
O Boe - powiedziaam.
Obrciam koek, przejedajc palcem po wygrawerowanych wzorach geometrycznych u
jego podstawy. Nie byo wtpliwoci. Jedyny w swoim rodzaju. To by koek, ktry
zabraam ze skarbca w domu Galiny. Ten, ktrym
Dlaczego kto miaby ci wysa koek? - zapytaa Lissa.
Nie odpowiedziaam, a zamiast tego wycignam z koperty kolejny przedmiot: ma
okolicznociow karteczk. Tam, napisane rcznym pismem, ktre znaam a za dobrze,
byo:
Zapomniaa kolejnej lekcji: Nigdy nie odwracaj si tyem, dopki nie upewnisz si, e twj
wrg jest martwy. Wyglda na to, e bdziemy musieli znowu powtrzy t lekcj nastpnym
razem, kiedy si zobaczymy - co wkrtce nastpi.
Z wyrazami mioci, D.
Osz - powiedziaam niemal upuszczajc kartk. - Niedobrze.
- 294 -
Przez chwil wiat zawirowa wok mnie i zamknam oczy, biorc gboki wdech.
Po raz setny przeleciaam mylani przez wydarzenia tej nocy, kiedy uciekam od Dymitra.
Za kadym razem, moje emocje i uwaga zawsze skupiay si na wyrazie jego twarzy, kiedy
go dgnam, widok jego ciaa spadajcego w ciemn wod. Teraz przywoaam na myl
szczegy szarpaniny. Przypomniaam sobie jak w ostatniej chwili jego unik przeszkodzi
mojemu strzaowi w jego serce. Przez moment tam nie sdziam, e wbiam koek
wystarczajco mocno - dopki nie zobaczyam jak jego twarz zacza gasn i
obserwowaam jak spada.
Ale ja naprawd nie wbiam koka wystarczajco mocno. Moje pierwsze przeczucie byo
waciwe, ale sprawy potoczyy si zbyt szybko. Spad a potem co? Koek by
wystarczajco luno wbity, eby sam wypad? Czy by w stanie go wycign? Czy sia
uderzenia w rzek to zniszczya?
Wszystkie te wiczenia na manekinach, wszystko na nic - mamrotaam, przywoujc
w mylach jak Dymitr bez koca wierci mi dziur w brzuchu, ebym zatopia koek
w klatce piersiowej tak, eby przeszed przez ebra i zanurzy si w sercu.
Rose! - krzykna Lissa. Miaam wraenie, e to nie by pierwszy raz, kiedy mnie
woaa. - Co si dzieje?
Najwaniejsze zakokowanie w moim yciu i schrzaniam je. Co teraz si stanie?
Wyglda na to, e bdziemy musieli znowu powtrzy t lekcj nastpnym razem, kiedy si
zobaczymy - co wkrtce nastpi.
Nie wiedziaam, co mam czu. Rozpacza, e nie uwolniam duszy Dymitra i nie
wypeniam obietnicy, ktr w tajemnicy mu zoyam? Odczu ulg, e nie zabiam
mczyzny, ktrego kochaam? I zawsze, zawsze pozostawao pytanie: Powiedziaby, e
mnie kocha, gdybymy mieli troch wicej czasu?
Nadal nie miaam odpowiedzi. Moje emocje szalay, a musiaam je utrzymywa na wodzy i
przeanalizowa to, co do tej pory wiedziaam.
Po pierwsze: dwa i p miesica. Obiecaam mojej mamie dwa i p miesica. adnego
podejmowania jakichkolwiek dziaa do tego czasu.
Tymczasem Dymitr dalej gdzie tam by, dalej jako strzyga. Tak dugo, jak chodzi wolno
po wiecie, nie bd miaa spokoju. adnego zamknicia. Patrzc ponownie na kartk,
zrozumiaam, e nie miaabym spokoju nawet, gdybym go prbowaa zignorowa.
Zrozumiaam przesanie kartki.
Tym razem Dymitr nadchodzi po mnie. I co mi mwio, e zaprzepaciam swoj szans
na przemian w strzyg. Nadchodzi, by mnie zabi. Co powiedzia, kiedy uciekam z
dworku? e nie ma szans, ebymy mogli oboje y na tym wiecie?
A jednak, moe moglibymy
Kiedy nie odpowiedziaam od razu, zaniepokojenie Lissy wzroso.
Wyraz twojej twarzy sprawia, e zaczynam wariowa. O czym mylisz?
- 295 -
Wierzysz w bajki? - zapytaam, spogldajc w gr w jej oczy. Nawet, kiedy powie dziaam te sowa, mogam sobie wyobrazi dezaprobat Marka.
Jaki jaki rodzaj bajek?
Taki, na ktre nie przypuszczaaby, e bdziesz marnowa swoje ycie.
Nie rozumiem - powiedziaa. - Kompletnie si zgubiam. Powiedz mi, o co chodzi.
Co mog zrobi?
Dwa i p miesica. Musz tu zosta na dwa i p miesica - wydawao si to ca
wiecznoci. Ale obiecaam swojej mamie, e zostan i nie chciaam znowu postpowa
pochopnie - zwaszcza, e stawki teraz byy tak wysokie. Obietnice. Tonam w
obietnicach. Nawet Lissie co obiecaam.
Naprawd miaa wczeniej to na myli? Chcesz i ze mn na moje kolejne szalone
poszukiwania? Bez wzgldu na wszystko?
Tak.
W tym sownie nie byo adnej niepewnoci czy wahania, jej opanowane zielone oczy
nawet nie drgny. Oczywicie zastanawiaam si, czy bdzie si tak samo czua pniej,
kiedy ju dowie si, co miaymy zrobi.
Co mgby ktokolwiek zaoferowa skazanemu czowiekowi, co naprawd zmienioby
cokolwiek w jego yciu?
Zastanawiaam si nad tym wczeniej, prbujc wymyli, co mogoby zmusi Wiktora
Daszkowa do mwienia. Wiktor powiedzia Abe, e nie byo niczego, co ktokolwiek
mgby mu zaoferowa eby przekaza informacj na temat rzekomej zdolnoci jego brata
do przywracania strzyg. Wiktor odsiadywa doywotni wyrok w wizieniu; adna apwka
ju nie miaa dla niego znaczenia. Ale zdaam sobie spraw, e jedna rzecz moga. Wolno.
I bya tylko jedna droga, eby to osign.
Zamierzaymy wycign Wiktora Daszkowa z wizienia.
Ale zdecydowaam, e pki co, lepiej o tym nie wspomina Lissie.
Wszystko, co wiedziaam na chwil obecn to to, e miaam niewielk szans na uratowanie
Dymitra. Mark powiedzia, e to bajka, ale musiaam chwyta okazj. Pytanie tylko
brzmiao: jak duo miaam czasu, dopki Dymitr nie przybdzie, eby mnie zabi? Jak duo
czasu miaam, eby wymyli czy niemoliwe jest waciwie moliwe? To by prawdziwy
problem. Poniewa, jeli Dymitr zjawi si zanim bd miaa szans znale smoka w tej
historii - czyli Wiktora - sprawy mog si potoczy bardzo paskudnie. Moe ta caa sprawa
z Robertem, bya jednym wielkim kamstwem, ale nawet, jeli nie bya no c, zegar
tyka. Jeli Dymitr przyjdzie po mnie zanim dostan si do Wiktora i Roberta, bd musiaa
znowu z nim walczy. Nie ma co do tego wtpliwoci. Nie mogabym czeka na ten
magiczny lek. Musiaabym tym razem ju naprawd zabi Dymitra i straci jakkolwiek
szans, na przywrcenie mojego ksicia. Cholera.
Dobrze, e niele sobie radz pracujc pod presj.
KONIEC.
Tumaczenie: Szazi
- 296 -