You are on page 1of 373

===LUIgTCVLIA5tAm9Pfkx+RnRHZwByE2kQfh9vAHIXdQZtDEwjU30NYQ==

Mamie, Tacie i Morganowi,


ktry chcia wiedzie, co dziao si dalej,
nawet jeli ja nie byam tego ciekawa.

ROZDZIA 1

Nie znosz tych comiesicznych pitkowych widowisk. W wiosce robi si


toczno, a teraz, w samym rodku upalnego lata, to akurat najmniej potrzebne.
W cieniu, gdzie si chowam, mona jeszcze jako wytrzyma, ale od odoru
spoconych po porannej pracy cia mleko mogoby skwanie. Powietrze drga
z powodu upau i wilgoci, ciepa jest nawet woda w kauach stojcych po
wczorajszej burzy; wiruj w niej kolorowe wstgi oleju i tuszczu.
Rynek powoli si zwija, wszyscy zamykaj kramy, na dzi ju koniec harwki.
Handlarze s rozkojarzeni, nieuwani i bez trudu wybieram sobie z ich towarw to, na
co przyjdzie mi ochota. Po chwili kieszenie mam wypchane wiecidekami, w doni
ciskam jabko na drog. Niele, jak na kilka minut pracy. Zwarta ciba prze coraz
bardziej do przodu, ja za pozwalam si nie prdowi ludzkich cia. Donie migaj
mi na prawo i lewo, badajc otoczenie krtkimi ruchami. Tu banknot wyjty
z kieszeni jakiego mczyzny, tam bransoletka zsunita z damskiego nadgarstka
nic wielkiego. Mieszkacy wioski s zbyt zajci mozoln przepychank, aby zwrci
uwag na kieszonkowca.
Wszdzie dookoa trzy metry nad botnist ziemi wznosz si wysokie budynki
na palach, od ktrych osada wzia sw nazw (bardzo oryginaln Pale). Wiosn
niej pooony brzeg znajduje si pod wod, ale teraz mamy sierpie i okoliczn
ludno trapi odwodnienie i wypryski soneczne. Prawie wszyscy z utsknieniem
wygldaj pierwszego pitku miesica, kiedy wczeniej koczy si dzie pracy
i nauki. Wszyscy, prcz mnie. Ja wolaabym siedzie w klasie penej dzieciakw i nic
nie robi.
W sumie posiedz w tej szkole niezbyt dugo. Zbliaj si moje osiemnaste

urodziny, a wraz z nimi pobr do wojska. Nie poszam do terminu, nie mam pracy,
zatem wyl mnie na wojn tak samo jak wszystkich innych prniakw. Nic
dziwnego, e niewiele pracy zostao, skoro kady mczyzna, kobieta i dziecko myl
tylko o tym, jak wymiga si od wojska.
Moi bracia poszli na wojn, kiedy skoczyli osiemnacie lat, wszystkich trzech
rzucono do walki przeciwko Lakelandczykom. Jedynie Shade potrafi jako tako pisa
i wysya mi listy, kiedy tylko moe. Od pozostaej dwjki, Bree i Tramyego, nie
mam adnych wieci od ponad roku. Ale brak wiadomoci to dobra wiadomo.
Niektre rodziny latami nie dostaj listw, a w kocu pewnego dnia w progu domu
staj ich synowie lub crki, ktrzy przyjechali na przepustk albo jakim cudem
zostali zwolnieni ze suby. Zwykle jednak otrzymuje si zawiadomienie na grubym
papierze opatrzonym krlewsk pieczci z krtkimi podzikowaniami za sub
dziecka, ktre zgino bohatersk mierci. Moe nawet dostaje si kilka guzikw
z podartego, zniszczonego munduru.
Miaam trzynacie lat, kiedy Bree wyjecha. Pocaowa mnie w policzek, po czym
podarowa mi i naszej modszej siostrze Gisie par kolczykw, ktrymi miaymy si
podzieli. Wiszce szklane paciorki w mglistorowym kolorze zachodzcego soca.
Jeszcze tego samego wieczoru przebiymy sobie uszy. Tramy i Shade podtrzymali
tradycj dawania upominkw przed wyjazdem. Teraz jedno moje ucho i jedno ucho
Gisy zdobi trzy rne kolczyki, pamitki po braciach walczcych gdzie na wojnie.
Tak naprawd nie wierzyam, e bd musieli i do wojska, dopki nie zjawi si
legionista w swojej wypolerowanej zbroi i nie zabra ich, jednego po drugim. A tej
jesieni przyjd po mnie. Zaczam ju oszczdza i kra eby byo mnie sta na
kolczyki dla Gisy.
Nie myl o tym. Tak powtarza mama, kiedy wspomn co o wojsku, o braciach,
o czymkolwiek. wietna rada, mamo.
W dole ulicy, na skrzyowaniu drg Mill i Marcher, tum gstnieje i coraz wicej
mieszkacw wioski przycza si do pochodu. Banda dzieciakw, zodziejaszkw
przyuczajcych si do fachu, rzuca si w sam rodek ludzkiego wiru i w ruch id
zwinne, lepkie palce. S za mali, eby mie t sztuk dobrze opanowan, dlatego
stranicy szybko ich wyapuj.

Nagle czuj delikatny ucisk na wysokoci pasa, wic instynktownie si obracam.


Szybkim ruchem chwytam do nalec do niemdrego gwniarza, ktry prbowa
mnie okra, i ciskam j mocno, aby maolat si nie wyrwa. Jednak zamiast
wymizerowanego dzieciaka, widz twarz rozcignit w znaczcym umiechu.
Kilorn Warren. Ucze rybaka, sierota wojenna i prawdopodobnie mj jedyny
prawdziwy przyjaciel. Jako dzieci tuklimy si niemiosiernie, ale teraz, kiedy
dorolimy i przewysza mnie o jakie trzydzieci centymetrw, staram si unika
ktni z nim. Ale dalej przydaje si do rnych rzeczy. Na przykad do podawania
przedmiotw z najwyszych pek.
Robisz si coraz szybsza chichocze, uwalniajc si z mojego uchwytu.
Albo ty coraz wolniejszy.
Przewraca oczami i wyjmuje mi z rki jabko.
Czekasz na Gis? pyta, odgryzajc spory ks.
Jest uziemiona. Pracuje.
No to ruszajmy. Inaczej przegapimy widowisko.
I to dopiero byaby tragedia.
Nu-nu, Mare droczy si ze mn i grozi mi palcem. Przecie robi to
specjalnie dla nas, ebymy wietnie si bawili.
Robi to specjalnie dla nas, eby nas ostrzec, ciemniaku.
Kilorn jednak sadzi ju przed siebie dugimi krokami, przez co ja musz niemal
biec, aby za nim nady. Idc, rozstawia szeroko nogi i przechyla si raz w jedn,
raz w drug stron. Marynarski chd, mawia, cho nigdy nie by na otwartym
morzu. Jednak godziny spdzone w rybackiej odzi na rzece najwyraniej zostawiy
swj lad.
Podobnie jak mj tata, ojciec Kilorna zosta wysany na wojn, ale mj wrci bez
nogi i puca, a pan Warren w pudeku po butach. Niedugo potem matka Kilorna
ucieka, zostawiajc synka samemu sobie. Niemal umar z godu, ale mimo to cay
czas wszczyna ze mn bjki. Dokarmiaam go, ebym nie musiaa si bi ze
szkieletem, a teraz, dziesi lat pniej, prosz, co z niego wyroso. I na dodatek jest
w terminie i nie bdzie musia i na wojn.
Docieramy do stp wzgrza, gdzie tum jeszcze bardziej gstnieje, wszyscy si

pchaj i szturchaj. Obecno na pierwszopitkowym widowisku to obowizek,


z ktrego s zwolnieni tylko niezbdni pracownicy, na przykad moja siostra. Jak
gdyby haftowanie jedwabiu byo zajciem niezbdnym. Ale przecie Srebrni
uwielbiaj swoje jedwabne tkaniny, nieprawda? Nawet stranikw, przynajmniej
niektrych, mona przekupi kawakami materiau wychodzcymi spod rki Gisy.
Cho oczywicie nie znam si na tym.
Gdy wspinamy si po kamiennych schodach wiodcych na grzbiet wzgrza,
cienie wokoo nas pogbiaj si. Kilorn przesadza po dwa stopnie naraz, ja zostaj
z tyu, ale wtedy on si zatrzymuje i czeka na mnie. Umiecha si z wyszoci
i odgarnia z zielonych oczu kosmyk wypowiaych od soca wosw.
Czasami zapominam, e drepczesz jak dziecko.
Lepsze to ni myle jak dziecko odburkuj i przechodzc obok niego, klepi
go delikatnie w policzek, po czym wspinam si dalej. Dobiega mnie jego miech.
Zrzdzisz bardziej ni zwykle.
Po prostu nie znosz tych zbiegowisk.
Wiem mamrocze, tym razem z powag.
Po chwili wychodzimy na aren, z nieba leje si ar. Wzniesiony dziesi lat temu
amfiteatr to z pewnoci najwiksza budowla w Palach. Naturalnie to nic
w porwnaniu z gigantycznymi arenami budowanymi w miastach, ale mimo to widok
strzelistych stalowych ukw i tysicy metrw zalanych betonem potrafi zaprze dech
w piersiach dziewczynie ze wsi.
Wokoo roi si od stranikw, ich srebrno-czarne mundury wyranie odcinaj si
na tle tumu. W kocu mamy pierwszy pitek, a oni wprost nie mog si doczeka tej
uroczystoci. S uzbrojeni, niektrzy maj nawet strzelby lub pistolety, cho tak
naprawd nie potrzebuj broni. Zgodnie ze zwyczajem do stray nale jedynie
Srebrni, a im nic nie grozi ze strony nas, Czerwonych. Wszyscy o tym wiedz. Nie
jestemy im rwni, cho nie wida tego na pierwszy rzut oka. Jedyna rzecz, ktra nas
rni, przynajmniej na zewntrz, to postawa. Srebrni nosz gowy wysoko, a nasze
plecy przygniata do ziemi ciar wytonej pracy, niezrealizowanych nadziei
i rozczarowania nieuniknionym losem, ktry przypad nam w udziale.
Wewntrz amfiteatru panuje prawie taka sama spiekota jak na zewntrz i Kilorn,

zawsze czujny, prowadzi mnie do cienia. Na widowni nie ma krzese, siedzimy na


dugich betonowych awkach i tylko Srebrni, usadowieni nad nami w chodnych,
komfortowych loach, zaywaj luksusu. Maj napoje, jedzenie, ld nawet w samym
rodku lata, wycieane fotele, lampy elektryczne i inne zbytki, ktre nigdy nie bd
mi dane. Srebrni przyjmuj to wszystko bez mrugnicia okiem i jednogonie
narzekaj na okropne warunki. Ja bym im pokazaa okropne warunki. Dla nas
przygotowano jedynie twarde awki i kilka ekranw wideo tak jaskrawych
i wrzaskliwych, e niemal nie do zniesienia.
Stawiam dniwk, e dzi znw wygra jaki Siacz oznajmia Kilorn, celujc
ogryzkiem jabka w nieck areny.
Nie zakadam si ucinam. Niektrzy Czerwoni lubi obstawia walki
w nadziei, e wygrana pomoe im przey kolejny tydzie. Ja jednak nie bawi si
w to, nawet z Kilornem. atwiej zwdzi sakiewk bukmacherowi ni wzbogaci si
na walkach. Znw wyrzucasz pienidze w boto.
Nie wyrzucam, bo mam racj. Zawsze jaki Siacz spuszcza reszcie lanie.
Siacze zwykle zwyciaj w przynajmniej poowie walk, poniewa dziki swoim
zdolnociom i umiejtnociom chyba najbardziej ze wszystkich Srebrnych nadaj si
do areny. Wydaj si upaja jatk i tym, e przy uyciu nadludzkiej siy miotaj
innymi czempionami niczym szmacianymi lalkami.
A co powiesz o pozostaych? pytam i w mylach przegldam katalog
Srebrnych, ktrzy mog si dzi pojawi. Psychicy, Zwinni, Wodniaki, Zielece,
Twardoskrzy. Na sam ich widok serce podchodzi do garda.
Zobaczymy. Oby pokazali co niezego. Chc si dzi dobrze bawi.
Kilorn i ja nie dogadujemy si w sprawie tego, co ja nazywam
Pierwszopitkowymi Pokazami. Nie sprawia mi przyjemnoci przygldanie si, jak
dwch mocarzy skacze sobie do garde, ale Kilorn to uwielbia. Niech si tuk
mwi. To nie nasi.
Nie rozumie, o co chodzi w Pokazach. Nie jest to bezmylna rozrywka majca
zapewni Czerwonym wytchnienie po codziennej harwce. To wiadomo, chodna
i wyrachowana. Tylko Srebrni walcz na arenie, poniewa tylko oni mog wyj
z tych star cao. Walcz, eby pokaza nam swoj si i moc. Nie dorwnujecie

nam. Jestemy od was lepsi. Jestemy bogami. Ten przekaz pobrzmiewa w kadym
nadludzkim ciosie wymierzanym przez czempionw.
I oczywicie jest to prawda. W zeszym miesicu ogldaam walk Psychika ze
Zwinnym i chocia ruchy Zwinnego byy tak szybkie, e nasze oczy nie mogy za
nimi nady, Psychik da mu rad. Sam tylko si swojego umysu poderwa go
z ziemi. Zwinny zacz si dawi; wydaje mi si, e Psychik w niewidzialny sposb
zacisn mu gardo. Kiedy Zwinny posinia na twarzy, ogoszono zwycizc
pojedynku. Kilorn nie posiada si z radoci. Postawi na Psychika.
Panie i panowie, Srebrni i Czerwoni, witamy na pokazie w pierwszy pitek
sierpnia. Tubalny gos prezentera odbija si echem od cian amfiteatru. Jak zwykle
wydaje si znudzony i wcale mu si nie dziwi.
Kiedy pokazy nie byy pojedynkami, ale egzekucjami. Winiw i wrogw
pastwa przewoono do Archeonu, stolicy, i zabijano na oczach tumnie zebranych
Srebrnych. Przypuszczam, e spodobao si to Srebrnym tak bardzo, e zaczli
urzdza pojedynki. Nie po to, aby zabija, ale dla rozrywki. Tak powstay pokazy,
ktre przeniosy si rwnie do innych miast, na inne areny, przed inn publiczno.
W kocu pozwolono oglda je rwnie Czerwonym, zepchnitym na najgorsze
miejsca. Nie trzeba byo dugo czeka, eby Srebrni zaczli wszdzie budowa
amfiteatry, nawet we wioskach takich jak Pale, a obecno podczas pojedynkw
z przywileju staa si obowizkiem i przeklestwem. Wszystko dlatego, twierdzi mj
brat Shade, e dziki walkom na arenach w miastach znacznie spada liczba
przestpstw popenianych przez Czerwonych, rzadziej wyraali oni swoje
niezadowolenie, a nawet rzadziej si buntowali. Teraz Srebrni w celu utrzymania
spokoju nie musieli urzdza egzekucji, wyprowadza legionw ani choby stray;
rwnie skutecznym straszakiem byli walczcy czempioni.
Dzisiaj kolejnych dwch ma wypeni to zadanie. Pierwszy na posypan biaym
piaskiem aren wkracza Cantos Carros, Srebrny z Wielkiej Zatoki na wschodzie
kraju. Na ekranie wyranie wida jego sylwetk. Prezenter nie musi dodawa, e ten
wojownik jest Siaczem. Ma ramiona jak pnie drzew, ylaste, nabrzmiae od mini
napinajcych skr do granic wytrzymaoci. Kiedy si umiecha, wida, e brakuje
mu poowy zbw, za druga poowa jest wyszczerbiona. Moe jako dziecko jad za

duo sodyczy.
Siedzcy obok mnie Kilorn wiwatuje, pozostali mieszkacy wioski te rycz
z uciechy. Stranik rzuca tym najgoniejszym bochenek chleba w nagrod za
entuzjazm. Po lewej stronie inny Srebrny wtyka do rki wrzeszczcemu dzieciakowi
jaskrawoty papierek. Kartka na prd mona za to dosta dodatkowy przydzia
elektrycznoci. A wszystko po to, ebymy bili brawo, wiwatowali i ogldali, nawet
jeli nie mamy na to ochoty.
wietnie, niech was usyszy! woa prezenter, przecigajc samogoski
i starajc si wykrzesa z siebie cho troch zapau. A teraz powitajmy jego
przeciwnika, prosto ze stolicy, Samson Merandus.
Prawdopodobnie jest to jaki mao znaczcy potomek wanej rodziny, ktry
usiuje zdoby saw na arenie. Wyglda blado i cherlawo w porwnaniu ze stojcym
naprzeciwko niego miniakiem, ale wraenie robi jego wytworna niebieska stalowa
zbroja wypolerowana na wysoki poysk. Mimo e powinien by wystraszony, wydaje
si zdumiewajco spokojny.
Jego nazwisko brzmi znajomo, ale to akurat nie dziwi. Wielu Srebrnych naley do
synnych rodw zwanych domami i liczcych dziesitki czonkw. Naszym regionem,
dolin Capital, wada rodzina Welle, ale nigdy w yciu nie widziaam gubernatora
Welle. Przyjeda z wizytacj nie czciej ni raz czy dwa razy do roku, lecz nawet
wtedy nie pofatyguje si zajrze do wioski Czerwonych takiej jak moja. Kiedy
widziaam jego statek rzeczny, smuk d ze zotozielon bander. Jest Zielecem
i kiedy przepywa, rosnce na obu brzegach drzewa gwatownie rozkwitay, a z ziemi
nagle wyrastay kwiaty. Patrzyam jak urzeczona, dopki jeden ze starszych
chopakw nie zacz rzuca kamieniami w statek. Nie trafi, kamienie z pluskiem
powpaday do wody, ale chopaka i tak zakuli w dyby.
Na pewno wygra Siacz.
Kilorn, marszczc brwi, spoglda na mniejszego czempiona.
Skd wiesz? Jak moc ma Samson?
Co za rnica, i tak przegra prycham i szykuj si do ogldania rozgrywki.
Rozbrzmiewa tradycyjne zawoanie. Wiele osb wstaje, eby lepiej widzie, ja
jednak nie ruszam si z miejsca, stawiajc tym samym niemy opr. Cho staram si

panowa nad sob, w rodku wszystko we mnie wrze. Gotuj si ze zoci.


I z zazdroci. Cay czas sysz w gowie sowa: Jestemy bogami.
Czempioni, zajmijcie miejsca.
Wojownicy posusznie staj po przeciwnych stronach areny. Podczas walki bro
palna nie jest dozwolona, Cantos dobywa wic krtkiego miecza o szerokiej gowni.
Wtpi, eby go potrzebowa. Samson w ogle nie wyciga broni, ramiona ma
opuszczone wzdu ciaa, jego palce ledwie drgaj.
W amfiteatrze rozlega si niskie buczenie. Nie znosz tego momentu. Dwik
wibruje w moich zbach, kociach, wwierca si w mzg, a ja czuj si tak, jak gdyby
za chwil miao mnie rozsadzi od rodka. Wtedy dwik raptownie si urywa,
zostaje po nim jedynie dzwonienie w uszach. Zaczyna si. Wypuszczam powietrze
z puc.
Od pocztku robi si krwawa ania. Cantos szaruje niczym byk, wzbijajc za
sob tumany kurzu. Samson usiuje odskoczy, odepchn si ramieniem od
nacierajcego, ale Siacz jest szybki. Chwyta przeciwnika za nogi i rzuca nim, ten za
przelatuje przez aren niczym worek pierza. Gromkie okrzyki widzw zaguszaj ryk
blu Samsona, ktry wpada na betonow cian, ale grymas na jego twarzy mwi sam
za siebie. Wojownik prbuje si pozbiera, jednak Cantos znw okazuje si szybszy
i tym razem wyrzuca przeciwnika wysoko w gr. Samson lduje bezwadnie na
piachu, przez moment zdaje si, e zostaa z niego sterta poamanych koci, on jednak
znw dwiga si na nogi.
To chyba jaki worek treningowy mieje si Kilorn. Poka mu, Cantos!
Kilornowi nie zaley na dodatkowym bochenku chleba ani na paru minutach
prdu wicej. Nie dlatego wznosi okrzyki. On naprawd chce zobaczy krew, krew
Srebrnych, srebrzyst posok na arenie. Nie szkodzi, e to wanie ta krew decyduje
o tym, kim nie jestemy, kim nie moemy si sta i kim tak bardzo pragniemy by.
Kilorn po prostu chce j zobaczy i dalej oszukiwa si myl, e oni s ludmi, e
mona ich zrani i pokona. Ale ja wiem swoje. Ich krew to groba, ostrzeenie
i obietnica. Nie jestemy tacy sami i nigdy nie bdziemy.
Oczekiwaniom Kilorna staje si zado. Nawet ci zasiadajcy w loach widz
metaliczny, opalizujcy pyn sczcy si z ust Samsona. Srebrna smuka, odbijajca

promienie niczym wodniste lustro, spywa po szyi na zbroj.


Taka jest prawdziwa rnica midzy Srebrnymi i Czerwonymi: kolor krwi. Ten
jeden szczeg z jakiego powodu czyni ich silniejszymi, bystrzejszymi, lepszymi od
nas.
Samson spluwa, srebrna krew przecina powietrze niczym wietlisty pocisk.
Dziesi metrw dalej Cantos mocniej chwyta miecz, szykujc si do obezwadnienia
go i zakoczenia walki.
Gupiec mamrocz pod nosem. Wyglda na to, e Kilorn ma racj. Worek
treningowy.
Cantos z tupotem biegnie po piasku, jego oczy pon, unosi miecz. Raptem jednak
zamiera w p kroku, a pyty jego zbroi uderzaj o siebie z brzkiem. Stojcy na
rodku areny krwawicy wojownik wskazuje palcem Cantosa i przygwada go
spojrzeniem twardym jak stal.
Nastpnie Samson pstryka palcami, a wtedy jego przeciwnik powoli rusza przed
siebie posuszny ruchom rywala. Usta ma szeroko otwarte, jak gdyby by obkany
albo przygupi. Jak gdyby odjo mu rozum.
Nie wierz wasnym oczom.
W amfiteatrze zapada miertelna cisza, wszyscy obserwujemy rozgrywajc si
w dole scen, cho niewiele z niej rozumiemy. Nawet Kilorn nie ma nic do
powiedzenia.
Szeptacz mamrocz.
Nigdy wczeniej nie widziaam ich na arenie wtpi, czy ktokolwiek widzia.
Szeptacze zdarzaj si rzadko, s niebezpieczni i potni, nawet jak na Srebrnych,
nawet tych ze stolicy. Kr o nich rne pogoski, ale mona je sprowadzi do jednej
prostej i mrocej krew w yach prawdy: potrafi wej do czyjej gowy, przenikn
myli i przej kontrol nad umysem. Wanie to robi Samson, szeptem przebijajc
si przez zbroj Cantosa, przez jego minie i wnikajc do umysu pozbawionego
jakiejkolwiek ochrony.
Cantos unosi miecz, rce mu dr. Usiuje si przeciwstawi Samsonowi, ale
chocia nie brakuje mu siy, jest bezradny wobec wroga gniedcego si w jego
gowie.

Samson porusza doni i po piasku rozlewa si srebrna krew, gdy Cantos


przecina wasn zbroj i zatapia ostrze w swym ciele. Nawet na widowni sycha
mdlcy chlupot towarzyszcy rozpataniu brzucha.
Z wntrznoci Cantosa tryska krew, po amfiteatrze przebiega szmer tumionych
okrzykw. Nigdy wczeniej nie widzielimy tu tyle krwi.
Zapalaj si niebieskie wiata, aren zalewa upiorna powiata sygnalizujca
koniec pojedynku. Na piasek wbiegaj Uzdrowiciele, spieszc w stron lecego
Cantosa. Srebrni nie powinni tu umiera. Powinni dzielnie walczy, dawa popis
swoich umiejtnoci, zapewni doskonae widowisko ale nie umiera. Przecie nie
s jakimi tam Czerwonymi.
Stranicy dwoj si i troj. Kilku z nich to Zwinni, przemykaj midzy nami tak
szybko, e wydaj si jedynie niewyranymi plamami. Zaley im, eby jak najprdzej
nas wyprowadzi. Jeli Cantos ma umrze, nie chc, abymy to widzieli. Tymczasem
Samson schodzi z areny niczym bohater. Gdy zahacza spojrzeniem o ciao
przeciwnika, spodziewam si wyczyta z jego twarzy skruch, ona jednak nic nie
wyraa, goci na niej obojtno i chd. Pojedynek nic dla niego nie znaczy. My
rwnie nic dla niego nie znaczymy.
W szkole uczylimy si o wiecie, ktry istnia przed naszym wiatem, o anioach
i bogach mieszkajcych w niebie i sprawujcych na ziemi mdre rzdy agodn rk.
Niektrzy twierdz, e to zwyke bajania, ale ja im nie wierz.
Bogowie nadal nami rzdz. Przybyli z gwiazd. I nie s ju agodni.

ROZDZIA 2

Nasz dom jest may, nawet jak na miejscowe normy, ale przynajmniej mamy
adne widoki. Tata podczas jednej z przepustek, jeszcze zanim zosta ranny, zbudowa
go tak wysoko, ebymy mogli spoglda na drugi brzeg rzeki. Nawet w letniej mgle
wida poacie nagiej ziemi, pozostao po lesie wykarczowanym do ostatniego pnia.
Wygldaj niczym poraone chorob, jednak nienaruszone wzgrza rozcigajce si
na pnoc i zachd dodaj otuchy. Gdzie tam jest jeszcze tyle do odkrycia. Jest co
wicej poza nami, poza Srebrnymi, poza wszystkim, co znam.
Wspinam si do domu po wytartych drewnianych szczeblach dopasowanych
ksztatem do doni i stp, ktre codziennie wchodz po drabinie i z niej schodz. Z tej
wysokoci widz kilka odzi pyncych w gr rzeki oraz dumnie powiewajce na
nich jaskrawe bandery. Srebrni. Tylko ich sta na to, eby korzysta z prywatnego
transportu. Podczas gdy oni podruj w luksusie statkami, pojazdami na koach,
a nawet wzbijaj si pod niebo w swoich sterowcach, nam pozostaj jedynie nogi albo
rowery, jeli komu si poszczci.
odzie z pewnoci zmierzaj do Summerton, niewielkiego miasta, ktre oywa
dziki letniej rezydencji monarchw. Gisa bya tam dzisiaj, pomagaa szwaczce,
u ktrej terminuje. Gdy przyjeda krl, Gisa i jej mistrzyni czsto chodz na targ
sprzedawa swoje wyroby Srebrnym kupcom i arystokratom cigncym za rodzin
krlewsk niczym pisklta za kwok. Sama rezydencja nosi nazw Palatium Soca
i pono jest istnym cudem, ale nie widziaam jej jeszcze na oczy. Nie wiem, po co
monarchom drugi dom, zwaszcza e paac w stolicy jest niezwykle wytworny
i pikny. Jednak dziaaniami Srebrnych nigdy nie powoduje potrzeba. Tylko
zachcianka. I zawsze dostaj to, co zechc.

Zanim otworz drzwi i zobacz dobrze znany rozgardiasz, gaskam flag


zawieszon na werandzie. Trzy czerwone gwiazdy, po jednej na brata, naszyte na
pokym materiale, na ktrym zostao jeszcze troch miejsca. Dla mnie.
Wikszo domw zdobi podobne sztandary, niektre z czarnymi paskami,
ponurymi symbolami upamitniajcymi nieyjce dzieci.
Wrciam rzucam w przestrze. Tata odpowiada machniciem rki, mama
skinieniem gowy, Gisa nawet nie podnosi oczu znad skrawka jedwabiu.
Ciskam na st obok niej woreczek ze skradzionym upem i specjalnie robi to na
tyle mocno, eby monety gono zabrzczay.
Chyba wystarczy na przyzwoity tort urodzinowy dla taty. I na baterie do koca
miesica.
Gisa mierzy spojrzeniem sakiewk i krzywi si z niesmakiem. Ma zaledwie
czternacie lat, ale jest bystra jak na swj wiek.
Kiedy ci dopadn i zabior ci wszystko.
Uwaaj, bo zzieleniejesz z zazdroci, Giso. Przesuwam doni po gowie
siostry, ta za byskawicznie unosi rce, eby zaczesa do tyu pasma swoich
idealnych, lnicych rudych wosw i wetkn je z powrotem w nienaganny kok.
Zawsze chciaam mie taki kolor wosw, cho nigdy nie przyznam si do tego na
gos. Jej wosy pon niczym ogie, moje za przypominaj rzek bota. Ciemne
u nasady, jasne na kocach, gdy naturalna barwa szybko z nich ucieka przez
codzienny znj ycia w Palach. Wikszo kobiet strzye si na krtko, chcc ukry
siwizn, ale ja tego nie robi. Wol, aby nawet wosy przypominay o tym, e ycie
nie powinno tak wyglda.
Nie jestem zazdrosna prycha Gisa, wracajc do pracy. Wyszywa ogniste
kwiaty, kady niczym ywy pomie poyskujcy na tle smolicie czarnego jedwabiu.
Ale to pikne, Gi. Przecigam palcami po jednym z kwiatw i rozkoszuj si
jedwabistym dotykiem tkaniny. Siostra spoglda na mnie i agodnie si umiecha,
ukazujc rwne zby. Chobymy nie wiem ile si sprzeczay, Gisa wie, e jest dla
mnie najwaniejsza.
I wszyscy wiedz, e to ja jestem zazdronic, Giso. Nie umiem robi nic poza
okradaniem ludzi, ktrzy potrafi co stworzy.

Gdy skoczy termin, bdzie moga otworzy wasny zakad. Srebrni bd si


zjedali z caej okolicy, eby paci jej za chusteczki, flagi i ubiory. Gisie uda si to,
co udaje si zaledwie garstce Czerwonych bdzie miaa dostatnie ycie. Zadba
o rodzicw i zleci mnie i braciom jakie prace, ebymy nie musieli i na wojn.
Pewnego dnia uratuje nas wszystkich dziki zwykej igle i niciom.
Jak noc i dzie, te moje crki mruczy mama, przeczesujc palcami siwiejce
wosy. Nie ma na myli nic zego, tylko stwierdza draliw prawd. Gisa jest
utalentowana, adna i urocza. Ja jestem troch bardziej szorstka, jak grzecznie ujmuje
to mama. Gisa to promie wiata, a ja czajcy si za nim cie. Zdaje si, e jedyn
rzecz, jak mamy wspln, s kolczyki, pamitki po braciach.
Z kta, w ktrym siedzi tata, dobiega rzenie, a nastpnie guchy omot, gdy
ojciec uderza pici w piersi. Ten rytua powtarza si czsto, poniewa tata ma tylko
jedno prawdziwe puco. ycie ocaliy mu umiejtnoci Czerwonego medyka, ktry
zastpi zapadnite puco urzdzeniem oddychajcym za niego. Nie jest to wynalazek
Srebrnych, gdy oni nie potrzebuj takich rzeczy. Maj Uzdrowicieli. Ci jednak nie
marnuj czasu na ratowanie Czerwonych czy choby na sub na pierwszej linii
frontu, gdzie onierze padaj jak muchy. Wikszo Uzdrowicieli rezyduje
w miastach, zajmujc si przeduaniem ycia wiekowych Srebrnych, leczeniem
wtrb przeartych alkoholem i tym podobnych. Musimy wic ucieka si do
krcych na czarnym rynku technologii i wynalazkw. Niektre z nich s do
niczego, wikszo w ogle nie dziaa ale ten kawaek szczkajcego metalu
uratowa tat przed mierci. Przez cay czas sycha cichutkie tykanie, mechaniczny
puls umoliwiajcy tacie zaczerpnicie kolejnego oddechu.
Nie chc tortu burczy, zerkajc na swj coraz bardziej wydatny brzuch.
No to powiedz, tato, czego chcesz? Nowy zegarek czy
Mare, wedug mnie zegarek skradziony z czyjego nadgarstka nie jest nowy.
Zanim w domu Barroww dojdzie do kolejnej ktni, mama zdejmuje z pieca
garnek z potrawk.
Kolacja gotowa. Stawia kocioek na stole, a parujcy z niego dym leci wprost
na mnie.
Pachnie wspaniale, mamo kamie Gisa. Tata wykazuje si nieco mniejszym

taktem i krzywi si na widok posiku.


Nie chc znw wyj na najgorsz, siadam wic i wmuszam w siebie kilka yek
potrawki. Ku swojemu zaskoczeniu i z nie lada przyjemnoci zauwaam, e nie jest
tak ohydna jak zwykle.
Dodaa troch pieprzu, ktry przyniosam?
Zamiast przytakn i umiechn si w podzice za to, e doceniam jej wysiek
kulinarny, mama tylko si rumieni i nie odzywa ani sowem. Wie, e jak wszystkie
moje podarunki rwnie przyprawa bya kradziona.
Pochylona nad misk Gisa przewraca oczami, wyczuwajc, dokd zmierza
rozmowa.
Mona by pomyle, e wszyscy powinnimy ju przywykn do tego stanu
rzeczy, oni jednak bez przerwy okazuj mi swoje niezadowolenie.
Mama wzdycha, opiera si okciami o st i chowa twarz w doniach.
Mare, wiesz, e jestem wdziczna tyle e wolaabym
Dokaczam zdanie za ni:
ebym bya jak Gisa?
Mama krci gow. Znw kamie.
Nie, oczywicie, e nie. Nie o to mi chodzi.
Jasne. Bez wtpienia moje rozgoryczenie daoby si wyczu a na drugim
kocu wioski. Ze wszystkich si staram si, aby gos mi nie zadra. Tylko tak mog
pomc, zanim zanim wyjad.
Wzmianka o wojnie to najlepszy sposb, aby zamkn usta wszystkim
domownikom. Nawet rzenie taty cichnie. Mama obraca gow, policzki paaj jej
gniewem. Pod stoem do Gisy zaciska si na mojej.
Wiem, e robisz, co moesz, i e chcesz dobrze szepcze mama. Duo j
kosztuje wypowiedzenie tych sw, ale i tak przynosz mi pociech.
Milcz, sta mnie jedynie na potakujce skinienie gow.
Wtedy Gisa podskakuje na krzele, jak gdyby porazi j prd.
Och, prawie zapomniaam. Po drodze z Summerton zajrzaam na poczt.
Przyszed list od Shadea.
Nowina dziaa jak wybuch bomby. Mama i tata rzucaj si na pobrudzon

kopert, ktr Gisa wyjmuje z marynarki. Cierpliwie czekam, patrzc, jak przekazuj
sobie list z rk do rk i uwanie go ogldaj. adne z nich nie potrafi czyta, dlatego
staraj si ustali jak najwicej z samego stanu pisma.
Tata obwchuje papier, usiujc pochwyci jego zapach.
Sosna. Nie czuj dymu. To dobrze. S daleko od Duszni.
Wszyscy oddychamy z ulg. Duszni nazywamy zniszczony w bombardowaniach
pas ziemi czcy Nort z Lakelandi, na ktrym toczy si najwiksza cz dziaa
wojennych. onierze spdzaj tam wikszo czasu, chowajc si w okopach
i czekajc, a wylec w powietrze lub przypuszcz kolejny szaleczy szturm, ktry
skoczy si masakr. Pozosta cz granicy stanowi w gwnej mierze jeziora,
cho na dalekiej pnocy linia graniczna przebiega przez tundr, panuje tam jednak
zbyt mrony i surowy klimat, aby mona byo prowadzi walki. Wiele lat temu tata
zosta ranny w Duszni, gdy na jego oddzia spada bomba. Teraz ten teren jest tak
wyniszczony przez toczc si od dziesicioleci walk, e dym wybuchw
nieustannie wisi w powietrzu niczym mga, a na zrytej ziemi nic ju nie ronie. To
miejsce martwe i ponure, podobnie jak przyszo tej wojny.
W kocu list trafia do mnie, ja za otwieram go i czytam z ogromn
niecierpliwoci, a jednoczenie boj si wiadomoci o losach Shadea.
Droga rodzino, yj. To chyba jasne.
Tata i ja chichoczemy, nawet Gisa si umiecha. Mamy nie rozbawia ta uwaga,
cho Shade kady list zaczyna w ten sposb.
Wycofano nas z frontu, co Tata pewnie wyniucha. Fajnie wrci do gwnego
obozu. Czerwono tu jak o wicie, Srebrnych oficerw prawie si nie spotyka. Poza
tym nie ma dymu i codziennie coraz wyraniej wida, jak wstaje soce. Ale nie
pobdziemy tu dugo. Dowdztwo planuje przerobi nas na oddzia do walki
nawodnej i wysa na jeden z nowych okrtw wojennych. Spotkaem medyczk
odkomenderowan z macierzystego oddziau, ktra powiedziaa, e zna
Tramyego i e ma si on dobrze. Dosta odamkiem, kiedy wycofywali si
z Duszni, ale szybko si wyliza. Nie byo zakaenia ani trwaego okaleczenia.
Mama gono wzdycha, krcc gow.
Nie ma trwaego okaleczenia zauwaa szyderczo.

Wci nie wiem nic o Bree, ale nie martwi si. Jest z nas najsilniejszy
i niedugo minie mu pi lat suby, wic czeka go przepustka. Jeszcze troch
i bdzie w domu, Mamo, wic przesta si martwi. Nic wicej si nie dzieje,
przynajmniej nic takiego, o czym mog napisa w licie. Giso, nie popisuj si za
bardzo, chocia masz czym. Mare, nie bd cay czas taka wredna i przesta bi
tego chopaka od Warrenw. Tato, jestem z Ciebie dumny. Cay czas. Kocham
Was wszystkich.
Wasz ukochany syn i brat, Shade
Jak zwykle sowa Shadea poruszaj nas do gbi. Wystarczy, e troch si wysil,
i niemal sysz jego gos. Chwil pniej lampy nad nami nagle zaczynaj bucze.
Nikt nie woy kartek, ktre przyniosam wczoraj? pytam, zanim wiato
ganie, pograjc dom w ciemnociach. Gdy oczy dostosowuj mi si do mroku,
dostrzegam, e mama krci gow.
Gisa wydaje jk.
O nie, znw si zaczyna? Odsuwa krzeso ze zgrzytem. Id spa. Postarajcie
si nie krzycze za gono.
Nam jednak brakuje ju si, eby krzycze. Zdaje si, e tak mona pokrtce
opisa mj wiat na wszystko brakuje ju si. Mama i tata znikaj w sypialni,
zostawiajc mnie sam przy stole. Zwykle wymykam si z domu, teraz jednak jedyne,
na co mam ochot, to pj si pooy.
Wspinam si po kolejnej drabinie na poddasze, na ktrym chrapie Gisa. Nie znam
drugiej osoby, ktra tak szybko zapadaaby w sen, wystarczy jej minuta lub dwie,
podczas gdy mnie czasami zajmuje to godziny. Osuwam si na ko i jestem
zadowolona, e mog sobie polee i potrzyma w doniach list od Shadea. Tak jak
powiedzia tata, mocno pachnie sosn.
Tego wieczoru przyjemnie sucha mi si rzeki przelewajcej si midzy gazami
sterczcymi po obu brzegach, a jej szum koysze mnie do snu. Nawet stara lodwka,
zardzewiay grat na baterie, ktrego wycie zwykle przyprawia mnie o bl gowy, teraz
mi nie przeszkadza. Z obj snu, w ktry powoli si osuwam, wytrca mnie jednak
ptasi trel. Kilorn.
Nie. Id sobie.

Kolejny trel, tym razem goniejszy. Gisa porusza si, obraca gow na poduszce.
Mruczc co pod nosem i czujc, e najchtniej udusiabym Kilorna, gramol si
z ka i zsuwam po drabinie. Inna dziewczyna zapewne potknaby si o sprzty
zagracajce duy pokj, ale ja doskonale wyczuwam i omijam wszelkie przeszkody.
Doskonal t umiejtno od kilku lat, umykajc przed stranikami. Sekund pniej
jestem ju na dole, lduj w bocie, ktre siga mi po kostki. Z mroku zalegajcego
pod domem wyania si czekajcy na mnie Kilorn.
Mam nadziej, e lubisz kolor liwkowy, bo z chci pokoloruj ci oko na
fioletowo za to, e mnie budzisz
Patrz na jego twarz i nieruchomiej.
Paka. Kilorn nie pacze. Ma pokrwawione kykcie i zao si, e gdzie
w okolicy jaka ciana jest rwnie poharatana jak jego donie. Wbrew sobie, pomimo
e jest prawie rodek nocy, natychmiast zaczynam si o niego martwi, a nawet ba.
O co chodzi? Co si stao? Bez zastanowienia ujmuj go za rk, pod palcami
czuj jego krew. Co si dzieje?
Zbiera si przez chwil, zanim otwiera usta, aby odpowiedzie. W tym momencie
mj lk zmienia si w przeraenie.
Mj mistrz odszed. Umar. Nie jestem ju uczniem.
Usiuj powstrzyma okrzyk, ale moje stumione westchnienie i tak si rozlega,
szydzc z nas obojga. Chocia nie musi, chocia wiem, co usiuje mi powiedzie,
Kilorn tumaczy:
Nie skoczyem terminu i teraz zacina si. Mam osiemnacie lat. Inni
rybacy maj swoich uczniw. Nie pracuj. Nie mam jak zdoby pracy.
Nastpne zdanie przeszywa mi serce niczym sztylet. Kilorn z trudem wciga
powietrze, a ja marz, eby nigdy nie powiedzia tego, co zaraz mam usysze.
Pol mnie na wojn.

ROZDZIA 3

Wojna toczy si przez wiksz cz ostatniego stulecia. Chyba nawet nie mona
ju tego nazwa wojn, ale nie ma innego sowa, ktre opisaoby t wysz form
zniszczenia. W szkole mwili nam, e wybucha z powodu ziemi. Lakelandia to
paska i yzna kraina otoczona ogromnymi, penymi ryb jeziorami. W niczym nie
przypomina kamienistych, poronitych lasami wzgrz Norty, regionu, w ktrym
ziemia uprawna ledwo jest w stanie nas wykarmi. Nawet Srebrni zaczli to
odczuwa, dlatego krl wypowiedzia wojn i pogry nas w konflikcie, ktrego tak
naprawd adna ze stron nie potrafi wygra.
Wadca Lakelandii, take przedstawiciel Srebrnych, odpowiedzia z rwn moc,
majc pene poparcie wasnej arystokracji. Im zamarzyy si nasze szlaki wodne
prowadzce do morza, ktre w przeciwiestwie do ich wd nie zamarzaj na p roku,
oraz myny znajdujce si na caej dugoci rzek. Dziki mynom wodnym nasz kraj
posiada tak siln pozycj. Produkuj tyle energii elektrycznej, e nawet Czerwonym
troch si jej dostaje. Syszaam plotki o miastach daleko na poudniu, w pobliu
stolicy, Archeonu, w ktrych wyjtkowo zdolni Czerwoni konstruowali machiny
przekraczajce moje pojcie. Pojazdy poruszajce si po ziemi, wodzie i niebie oraz
bro siejc zniszczenie wszdzie, gdzie Srebrnym si spodoba. Nauczyciel z dum
twierdzi, e Norta jest wiatem tego wiata, narodem potnym dziki technologii
i energii. Mieszkacy pozostaych pastw, takich jak Lakelandia czy lecy na
poudnie od nas Piedmont, s pogreni w mrokach niewiedzy. Mamy szczcie, e tu
yjemy. Szczcie. Syszc to sowo, mam ochot wy.
Pomimo e mamy prd, a oni ywno, mamy bro, a oni liczniejsz armi, adna
ze stron nie posiada wyranej przewagi. W obydwu wojskach su Srebrni

oficerowie i Czerwoni szeregowcy, a walka toczy si na zdolnoci, bronie oraz tarcze


bardzo czsto ludzkie, usypane z tysicy cia Czerwonych onierzy. Wojna, ktra
miaa si skoczy prawie sto lat temu, nadal si cignie. Zawsze troch mnie to
mieszyo, e walczymy o poywienie i wod. Nawet wielcy i potni Srebrni musz
co je i pi.
Teraz jednak, kiedy to mam si poegna z Kilornem, wojna nie wydaje mi si
w najmniejszym stopniu mieszna. Zastanawiam si, czy podaruje mi na pamitk
kolczyk, zanim przyjdzie po niego legionista w wypolerowanej zbroi.
Tydzie, Mare. Jeszcze tydzie i po mnie. Gos mu si zaamuje, cho stara
si to zatuszowa kaszlem. Nie dam rady. Nie nie pozwol, eby mnie zabrali.
Jednak w jego oczach widz emocje, ktre nim targaj.
Trzeba co zrobi wyrywa mi si.
Nic nie mona zrobi. Nikomu nie udao si uciec przed poborem i przey.
Nie musi mi tego mwi. Co roku kto prbuje zbiec. I co roku zacigaj tego
kogo z powrotem do wioski, na rynek, a potem wieszaj.
Co wymylimy.
Nawet teraz znajduje w sobie tyle siy, eby znaczco si umiechn.
My?
Gorco rozchodzi si po moich policzkach szybciej ni pomie.
Czeka mnie pobr tak samo jak ciebie, ale mnie te nie dostan. Uciekniemy.
Wojsko zawsze byo mi przeznaczone niczym nieuchronna kara, wiem o tym. Ale
nie Kilornowi. Wojna zabraa mu ju zbyt wiele.
Nie mamy dokd uciec bekocze, przynajmniej jednak zaczyna si kci.
Przynajmniej si nie poddaje. Nie przeyjemy zimy na pnocy, na wschodzie jest
morze, na zachodzie wojna, poudnie cae napromieniowane a wszdzie wokoo roi
si od Srebrnych i stranikw.
Sowa wylewaj si ze mnie niczym potok:
Tak samo jak we wsi. Tu te roi si od Srebrnych i stranikw. A mimo to
potrafimy kra tu pod ich nosami i uchodzi nam to na sucho. Tysice myli
przelatuje mi przez gow, usiuj zapa si czego, czegokolwiek, z czego mgby
by jaki poytek. Nagle doznaj olnienia. Czarny rynek, przecie sami go

nakrcamy. Szmugluj wszystko, od zboa po arwki. Kto powiedzia, e nie


przeszmugluj ludzi?
Kilorn rozdziawia usta, szykujc si do podania tysica powodw, dla ktrych
miaoby si nie uda. Potem jednak umiecha si. I przytakuje skinieniem gowy.
Nie lubi miesza si w nie swoje sprawy. Nie mam na to czasu. A mimo to
sysz, jak wypowiadam trzy sowa, ktre wszystko przypiecztowuj.
Zostaw to mnie.
*
Towary, ktrych nie mona opchn zwykym sklepikarzom, zawsze zanosimy
Willowi Pukawce. Jest za stary i za saby, eby wykonywa cikie prace, wic za
dnia zamiata ulice. Za wieczorami w swoim zatchym krytym wozie sprzedaje
wszystko, czego dusza zapragnie, od surowo zabronionej kawy po egzotyczne
przedmioty z Archeonu. Miaam dziewi lat, gdy pierwszy raz przyszam do niego
z garci kradzionych guzikw. Nie zapyta o nic i da mi za nie trzy miedziaki. Teraz
jestem jego najlepsz klientk i prawdopodobnie jedn z gwnych przyczyn, dla
ktrych udaje mu si utrzyma interes w takiej dziurze jak nasza. Chwilami
mogabym nawet nazwa go przyjacielem. Miny lata, zanim si dowiedziaam, e
Will jest czci wikszego ukadu. Niektrzy nazywaj t siatk podziemiem, inni
czarnym rynkiem, ale mnie obchodzi tylko to, co mog zrobi. Maj paserw, takich
jak Will, wszdzie. Nawet w Archeonie, cho brzmi to nieprawdopodobnie. Wo
nielegalne towary po caym kraju. Zao si, e mogliby zrobi wyjtek i dla
odmiany przewie czowieka.
Wykluczone.
W cigu omiu lat naszej znajomoci Will nigdy niczego mi nie odmwi. Teraz
za stary pomarszczony gupiec niemal zatrzaskuje mi przed nosem drzwi swojego
wozu. Ciesz si, e poszam sama i Kilorn nie widzi, jak mj plan zawodzi.
Will, prosz. Wiem, e moesz to zrobi
Starzec krci gow, jego biaa broda trzsie si od gwatownego ruchu.
Nawet gdybym mg, jestem handlarzem. Ludzie, z ktrymi pracuj, nie trawi
swojego czasu i energii na przewoenie kolejnego zbiega z miejsca na miejsce. To nie
ta brana.

Czuj, e wymyka mi si moja jedyna szansa, jedyna szansa Kilorna.


Will zapewne dostrzega w moich oczach rozpacz, poniewa jego rysy agodniej,
a on sam opiera si o drzwi wozu. Ciko wzdycha, po czym rzuca spojrzenie za
siebie, w tonce w mroku wntrze. Nastpnie obraca si i gestem zaprasza do rodka.
Z zadowoleniem ruszam za nim.
Dzikuj, Will mamrocz. Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy
Siadaj i bd cicho, dziewczyno rozlega si wysoki gos.
W wypeniajcych wz ciemnociach rozpraszanych jedynie sabym wiatem
samotnej niebieskiej wieczki z trudem dostrzegam kobiet, ktra wstaje z miejsca.
A moe to dziewczyna? Wyglda na niewiele starsz ode mnie. Jest jednak znacznie
wysza i sprawia wraenie zaprawionej w bojach wojowniczki. Pistolet wetknity za
czerwon szarf zdobion wizerunkami soca z pewnoci nie jest legalny.
Dziewczyna ma zbyt jasne wosy i cer, aby pochodzi z Palw, a patrzc na kropelki
potu pokrywajce jej twarz, mona si domyli, e nie jest przyzwyczajona do
upaw i wilgoci. Jest nietutejsza, to cudzoziemka, na dodatek wyjta spod prawa.
Takiego kogo mi trzeba.
Gestem wskazuje mi awk przymocowan do ciany wozu, czeka, a usid,
i dopiero wtedy sama znw siada. Will rusza za mn, sadowi si na zniszczonym
krzele, po czym spoglda to na mnie, to na dziewczyn.
Mare Barrow, poznaj Farley mamrocze, a nieznajoma zaciska szczki
i przenosi spojrzenie na moj twarz.
Chcesz przewie towar.
Siebie i chopaka zaczynam, ale dziewczyna ucisza mnie, podnoszc
zgrubia do.
Towar powtarza z naciskiem i patrzy na mnie znaczco. Serce podchodzi mi
do garda; ta caa Farley moe si okaza pomocna. Dokd?
Zachodz w gow, usiujc wymyli bezpieczne miejsce. Przed oczami
przesuwa mi si stara szkolna mapa z nakrelonymi liniami brzegowymi i rzekami,
z zaznaczonymi miastami i wioskami oraz wszystkim tym, co ley pomidzy. Od
Wielkiej Zatoki po Lakelandi na zachodzie, od pnocnej tundry po
napromieniowane pustkowia Ruin i Mielizny, wszdzie jest niebezpiecznie.

Gdzie, gdzie mona si bezpiecznie ukry przed Srebrnymi. To wszystko.


Farley mruy oczy, ale wyraz jej twarzy si nie zmienia.
Bezpieczestwo kosztuje, skarbie.
Wszystko kosztuje, skarbie odpalam, naladujc jej ton. Wiem o tym rwnie
dobrze, jak ty.
W wozie zapada przecigajce si milczenie. Mijaj kolejne minuty, a kada
z nich to strata czasu, bezcennego dla Kilorna. Farley zapewne wyczuwa mj
niepokj i niecierpliwo, ale nie spieszy si z przerwaniem ciszy. Dopiero po dugiej
chwili, ktra wydaje si wiecznoci, cudzoziemka wreszcie si odzywa:
Szkaratna Gwardia zgadza si, Mare Barrow.
Ledwo udaje mi si powstrzyma, aby nie podskoczy z radoci. Jednak w tym
samym momencie odczuwam ukucie niepokoju, ktre sprawia, e na mojej twarzy
nie pojawia si nawet cie umiechu.
Opaty naley dokona z gry w caoci, wynosi ona rwnowarto tysica
koron cignie Farley.
Syszc to, niemal trac dech w piersiach. Nawet Will wyglda na zaskoczonego,
a jego krzaczaste siwe brwi unosz si i znikaj pod grzywk.
Tysic? tylko tyle udaje mi si wykrztusi. Nikt nie obraca takimi sumami, nie
tu, w Palach. Za te pienidze wykarmiabym rodzin przez rok. Przez wiele lat.
Jednak Farley jeszcze nie skoczya. Odnosz wraenie, e dobrze si bawi.
Mona zapaci banknotami, monetami tetrarchii lub towarami. Oczywicie
tysic za sztuk.
Dwa tysice koron. Fortuna. Nasza wolno jest warta fortun.
Towar zostanie zabrany pojutrze. Naley zapaci do tego czasu.
Z trudem oddycham. Mam mniej ni dwa dni na zebranie wikszej iloci
pienidzy ni zdoaam nakra przez cae ycie. Niewykonalne.
Kobieta nie zostawia czasu na jakiekolwiek protesty.
Przyjmujesz warunki?
Potrzebuj wicej czasu.
Krci gow. Nastpnie nachyla si, a ja czuj owiewajcy j zapach prochu
strzelniczego.

Przyjmujesz warunki?
To niemoliwe. To gupie. To nasza jedyna szansa.
Przyjmuj.
*
Nastpne chwile mijaj niczym w malignie, gdy w ciemnociach i bocie wlok
si do domu. Umys mam rozgrzany do czerwonoci. Prbuj wymyli, na czym
mogabym pooy rk, eby uzyska sum cho zblion do wyznaczonej przez
Farley ceny. W Palach nie ma nic a tak wartociowego, tego jestem pewna.
Kilorn nadal czeka. Stojc samotnie w mroku, przypomina maego zagubionego
chopca. I chyba nim jest.
Ze wiadomoci? pyta, usiujc zachowa spokj, ale gos i tak mu dry.
Podziemie moe nas std wycign. Ze wzgldu na niego staram si nie
traci opanowania, gdy wyjaniam, jak stoj sprawy. Dwa tysice koron to
niewyobraalna suma, ale mwi o tym tak, jak gdyby dla nas bya to buka
z masem. Jeeli kto ma tego dokona, to tylko my. Tylko my.
Mare. W jego gosie pobrzmiewa chd, bardziej przenikliwy ni zimowy
wiatr, jednak gorsze jest puste spojrzenie jego oczu. To koniec. Przegralimy.
Ale gdybymy tylko
Wyciga rce, chwyta mnie za ramiona i mocno ciska. Nie boli mnie, ale i tak
milkn.
Nie rb mi tego, Mare. Nie ka mi wierzy, e mona si z tego wywin. Nie
dawaj mi nadziei.
Ma racj. Stwarzanie nadziei, gdy w rzeczywistoci jej nie ma, to okruciestwo.
Faszywa wiara wywouje rozczarowanie, bl i wcieko, przez co nieatwe sprawy
staj si jeszcze trudniejsze.
Pozwl mi si z tym pogodzi. Moe moe uda mi si wtedy jako to
poukada w gowie i dobrze si wyszkoli, ebym mia tam chocia cie szansy.
Unosz donie i zaciskam palce na jego nadgarstkach.
Mwisz, jak gdyby ju by trupem.
Moe jestem.
Moi bracia

Twj ojciec szykowa ich do wyjazdu na dugo przed tym, nim nadesza ich
pora. A do tego kady jest wielki jak stodoa, co pewnie w boju si przydaje.
Krzywi twarz w umiechu, prbujc mnie rozmieszy. Nie udaje mu si. Dobrze
pywam i egluj. Wezm mnie na jeziora.
Dopiero gdy obejmuje mnie ramionami i przygarnia do siebie, zauwaam, e caa
dr.
Kilornie mamrocz z ustami przycinitymi do jego piersi. Nic wicej nie
potrafi powiedzie. To powinnam by ja. Jednak mj czas te szybko si zblia.
Mam jedynie nadziej, e Kilorn przeyje wystarczajco dugo, abymy mogli si
ponownie spotka, w koszarach lub okopach. Moe wtedy przyjd mi do gowy
odpowiednie sowa. Moe wtedy zrozumiem, co czuj.
Dzikuj, Mare. Za wszystko. Odsuwa si, zbyt szybko wypuszczajc mnie
z obj. Jeli bdziesz oszczdza, zdysz uzbiera, zanim po ciebie przyjd.
eby go nie martwi, przytakuj skinieniem gowy. Nie zamierzam jednak
pozwoli mu samemu walczy i zgin.
Jeszcze zanim zaczn si gramoli z powrotem do ka, wiem, e tej nocy nie
zmru oka. Musi by jaki sposb i nawet jeli zajmie mi to ca noc, co wymyl.
Gisa kaszle przez sen, delikatnie, niemale uprzejmie. Nawet pic, zachowuje si
wytwornie. Nic dziwnego, e tak dobrze odnajduje si w towarzystwie Srebrnych. Ma
wszystkie te cechy, ktre arystokraci ceni u Czerwonych: jest cicha, mia i skromna.
Dobrze, e to jej przypado w udziale radzenie sobie z nadludmi i pomaganie im
przy wyborze jedwabi i innych wykwintnych tkanin na stroje, ktre ci gupcy zao
tylko raz. Mwi, e mona do tego przywykn, do sum, ktre s gotowi wyda na
takie bahostki. W Wielkich Ogrodach, na placu targowym w Summerton, operuje si
kwotami dziesiciokrotnie wyszymi ni tutaj. Razem z mistrzyni Gisa zszywa
koronki, jedwabie, futra, wykorzystuje nawet kamienie szlachetne, eby stworzy
dziea sztuki krawieckiej, w ktre stroi si Srebrna elita podajca wszdzie za
rodzin krlewsk. Gisa nazywa ich parad, nieskoczenie dugim orszakiem
dumnych nadludzi pysznicych si swoimi strojami niczym pawie i w swej prnoci
niedorzecznych. Wszyscy Srebrni, wszyscy niemdrzy, wszyscy z obsesj na punkcie
pozycji spoecznej.

Tej nocy nienawidz ich bardziej ni zwykle. Poczochy, ktre gin im w praniu,
prawdopodobnie wystarczyyby, eby ocali mnie, Kilorna i poow Palw przed
poborem.
Po raz drugi tego dnia doznaj olnienia.
Gisa! Obud si. Nie mwi tego szeptem. Siostra zawsze pi jak zabita.
Gisa.
Porusza si i jczy z twarz wtulon w poduszk.
Czasami mam ochot ci zabi marudzi.
To mio z twojej strony. A teraz wstawaj!
Oczy ma wci zamknite, gdy skacz na ni niczym olbrzymi kot. Zanim zdy
wrzasn i zbudzi mam, zasaniam jej usta doni.
Posuchaj mnie. Nic nie mw, tylko suchaj.
Mruczy co pod moj rk, ale przytakuje skinieniem gowy.
Kilorn
Na dwik jego imienia Gisa czerwieni si, a nawet chichocze, czego zwykle nie
robi. Nie mam jednak czasu zajmowa si jej modzieczym zauroczeniem, nie teraz.
Przesta, Giso. Robi krtki wdech. Kilorn idzie do wojska.
W jednej sekundzie miech siostry cichnie. U nas wojsko nie jest powodem do
artw.
Wymyliam, jak mona go z tego wycign, uratowa przed wojn, ale
potrzebuj twojej pomocy. Sowa z trudem przechodz mi przez gardo, ale co si
we mnie przeamuje. Potrzebuj ci, Giso. Pomoesz mi?
Odpowiada bez wahania, a ja czuj ogromny przypyw siostrzanej mioci.
Tak.
*
Dobrze, e jestem niska, inaczej nie zmieciabym si w zapasowy uniform Gisy.
Uszyto go z grubego ciemnego materiau, zupenie nienadajcego si na upalne dni.
Do tego dochodz rozgrzane letnim socem, parzce skr guziki i suwaki.
Zarzucam na plecy toboek i niemal przewracam si pod ciarem materiaw
i przyborw do szycia. Gisa rwnie ma na sobie uniform oraz plecak, ale jej zdaj
si one nie przeszkadza. Jest przyzwyczajona do wytonej pracy i dwigania

tobow.
Wiksz cz drogi w gr rzeki pokonujemy wcinite midzy korce pszenicy
na barce nalecej do yczliwego chopa od lat zaprzyjanionego z Gis. Ludzie
z okolicy obdarzaj j zaufaniem, ktrym ja dawno przestaam si cieszy. Chop
wysadza nas ptora kilometra przed Summerton, nieopodal gocica, na ktrym wije
si korowd kupcw. Wleczemy si razem z nimi w kierunku czego, co Gisa nazywa
Ogrodow Furt, cho wokoo nie wida adnych ogrodw. Okazuje si, e jest to
brama z lnicego szka, ktre olepia nas, zanim jeszcze zdymy przez ni przej.
Pozostaa cz miejskiego muru wydaje si wykonana z tego samego tworzywa, ale
nie chce mi si wierzy, eby krl Srebrnych by na tyle gupi, aby chowa si za
szklanymi umocnieniami.
To nie szko wyjania Gisa. Przynajmniej nie w caoci. Srebrni wynaleli
sposb na topienie diamentw i czenie ich z innymi materiaami. Ten mur jest nie
do zdobycia. Nie rozkruszy go adna bomba.
Diamentowe mury.
Ostronoci nigdy za wiele.
Pochyl gow. Ja bd mwi szepcze siostra.
Trzymam si tu za ni, wzrok wbijam w drog, ktrej nawierzchnia w pewnej
chwili si zmienia i smolisty spkany asfalt przechodzi w biae kamienie. S tak
gadkie, e niemal si na nich lizgam, na szczcie Gisa chwyta mnie za rk
i przytrzymuje. Kilorn z atwoci poruszaby si po nich tym swoim marynarskim
chodem. Zaraz jednak przypominam sobie, e Kilorn nie mgby tu by. On ju si
podda. Ja nie mam zamiaru tego robi.
Gdy dochodzimy do bramy, mru powieki, starajc si dostrzec, co si dzieje po
drugiej stronie. Chocia Summerton oywa jedynie w sezonie letnim i zamiera, zanim
nastan pierwsze przymrozki, jest to najwiksze miasto, jakie kiedykolwiek
widziaam. Wszystkie ruchliwe ulice, ludne sklepy, bary, domy i dziedzice s
zwrcone w stron poyskujcego monstrum wykonanego z diamentowego szka
i marmuru. Teraz ju wiem, skd wzia si jego nazwa. Wznoszcy si na wysoko
kilkuset metrw, spltany gszcz iglic i mostw Palatium Soca lni niczym
olbrzymia gwiazda. Niektre czci budowli wydaj si ciemnie na yczenie

mieszkacw spragnionych odrobiny prywatnoci. Lud nie moe si przecie


wpatrywa bez koca w krla i jego orszak. Widok paacu zapiera dech w piersiach,
budzi groz i oniemiela a to zaledwie letnia rezydencja.
Imiona i nazwiska pada szorstka komenda i Gisa zatrzymuje si.
Gisa Barrow. To moja siostra Mare Barrow. Pomaga mi nie materiay dla
mistrzyni. Gisa zachowuje kamienn twarz, mwi opanowanym, a nawet
znudzonym gosem. Stranik ruchem gowy pokazuje na mnie, ja za ostentacyjnie
poprawiam toboek. Siostra podaje nasze identyfikatory, obydwa ponaddzierane,
brudne i niemal rozpadajce si, ale musz wystarczy.
Stranik najwyraniej zna Gis, poniewa ledwie rzuca okiem na jej dokument.
Natomiast mj oglda bardzo uwanie, przypatrujc si to zdjciu, to mnie przez
dobr minut. Zastanawiam si, czy przypadkiem nie jest Szeptaczem i umie czyta
w mylach. Gdyby tak byo, moja wycieczka zapewne szybko dobiegaby koca, a ja
prawdopodobnie doczekaabym si stryczka.
Nadgarstki wzdycha znudzony nami mczyzna.
Przez chwil nie wiem, co robi, Gisa jednak bez namysu wysuwa praw rk.
Wykonuj ten sam gest, wycigajc rami w stron stranika, on za nakada nam na
nadgarstki czerwone opaski. Bransolety kurcz si, dopki cile nie obejmuj
naszych rk, niczym kajdany same nie zdoamy ich zdj.
Rusza. Mczyzna pogania nas leniwym ruchem doni. Dwie dziewczyny to
wedug niego adne zagroenie.
Gisa dzikuje skinieniem gowy, ale ja nie zginam karku. Ten stranik nie
zasuguje nawet na odrobin uznania. Brama rozwiera si przed nami. Krew pulsuje
mi w uszach, gdy syszc pierwsze dwiki dobiegajce z Wielkich Ogrodw,
przekraczam prg innego wiata.
Nigdy wczeniej nie widziaam takiego targu, ozdobionego kwiatami, drzewami,
fontannami. Nie ma tu prawie w ogle Czerwonych, a ci, ktrych dostrzegam,
zaatwiaj sprawunki lub sprzedaj towary, wszyscy oznaczeni czerwonymi
opaskami. Chocia Srebrni nie nosz adnych opasek na nadgarstkach, nie sposb ich
przeoczy. Ich stroje kapi od klejnotw i szlachetnych metali, kady z nich ma na
sobie majtek. Jedna zrczna sztuczka i mog wraca do domu pewna, e zdobyam

to, po co przyszam. Srebrni s wysocy, pikni i ozibli, a ich ruchy cechuje


niespieszny wdzik, na ktry nie sta adnego z Czerwonych. My po prostu nie mamy
czasu porusza si w ten sposb.
Gisa prowadzi mnie obok cukierni z ciastkami oprszonymi zot posypk, sklepu
z kolorowymi owocami, jakich nigdy wczeniej nie widziaam, i menaerii penej
dzikich zwierzt, ktrych istnienie nie mieci mi si w gowie. Dostrzegam
dziewczynk, sdzc po ubraniach jedn ze Srebrnych, ktra karmi kawakami jabka
aciatego niby-konia o niezwykle dugiej szyi. Kilka alejek dalej wszystkimi barwami
tczy mieni si wystawa sklepu jubilerskiego. Zapamituj to miejsce, ale trudno mi
tutaj duej skupi na czym uwag. Powietrze zdaje si pulsowa, wszystko wokoo
ttni yciem.
Przechodzi mi przez gow, e nie istnieje nic bardziej niesamowitego ni to
miasto, ale wtedy mj wzrok pada na Srebrnych i przypominam sobie, kim tak
naprawd s. Dziewczynka w menaerii jest Psychiczk, a kawaki jabka, ktrymi
karmi zwierz o dugiej szyi, unosz si trzy metry nad ziemi. Kwiaciarz przesuwa
doni nad donic z biaymi kwiatami, ktre nagle rozwijaj si, rosn jak szalone
i oplataj mu okcie. To Zieleniec, zaklinacz rolin i ziemi. Przy fontannie siedzi
dwoje Wodniakw, leniwie zabawiajc potomstwo tworzeniem kul wodnych
lizgajcych si po powierzchni basenu. Jeden z nich ma pomaraczowe wosy
i nienawistne spojrzenie, nawet gdy tocz si wok niego dzieci. We wszystkich
zaktkach placu Srebrni zajmuj si swoimi niezwykymi sprawami. Jest ich cae
mnstwo, kady wytworny, potny i zupenie oderwany od mojej rzeczywistoci.
Tak yje druga poowa mruczy Gisa, wyczuwajc mj podziw i trwog. Na
sam widok wszystko si we mnie przewraca.
Ogarnia mnie poczucie winy. Zawsze zazdrociam Gisie jej talentu
i przywilejw, ktre dziki niemu zyskuje, ale nigdy nie pomylaam o cenie, jak
paci. Nie chodzia zbyt dugo do szkoy i prawie nie ma przyjaci w Palach. Gdyby
bya zwyczajna, miaaby peno znajomych. Byaby umiechnita. Tymczasem ta
czternastoletnia dziewczyna po uszy zanurzona w znienawidzonym wiecie dzielnie
nanosi szew za szwem, aby ig i nitk wywalczy przyszo rodzinie.
Dzikuj, Gi szepcz jej do ucha. Ona wie, e mwi nie tylko o tym, co

zrobia dzisiaj.
Tutaj jest zakad Salli, ten z niebiesk markiz. Wskazuje boczn alejk,
a w niej sklepik wcinity midzy dwie kawiarenki. Gdyby mnie potrzebowaa,
bd tam cay czas.
Nie zamierzam zawraca ci gowy odpowiadam szybko. Nawet jeli co
pjdzie nie tak, nie bd ci w to wszystko miesza.
Dobrze. Chwyta mnie za do i ciska j mocno przez sekund. Uwaaj.
Dzi jest bardziej toczno ni zwykle.
atwiej si ukry. Umiecham si znaczco.
Jednak Gisa przyglda mi si z powag.
I atwiej wpa na stranikw.
Idziemy dalej, z kadym krokiem zblia si chwila, gdy zostan sama w tym
dziwnym, obcym miejscu. Panika przeszywa mnie niczym prd, kiedy Gisa delikatnie
zdejmuje mi z plecw toboek. Stoimy przed jej zakadem.
eby si uspokoi, mrucz pod nosem:
Z nikim nie rozmawiam, nie patrz w oczy. Cay czas id. Wychodz tdy,
ktrdy przyszam, przez Ogrodow Furt. Stranik zdejmuje mi opask i ruszam
dalej. Suchajc i potakujc, siostra ze skupieniem, a moe nawet z nadziej,
wpatruje si we mnie szeroko otwartymi oczami. Pitnacie kilometrw i jestem
w domu.
Pitnacie kilometrw i jeste w domu powtarza.
Najbardziej na wiecie pragn tylko tego, aby mc pj z Gis, ktr
odprowadzam spojrzeniem, dopki nie znika pod niebieskim daszkiem. Zawioda
mnie a tutaj. Teraz moja kolej.

ROZDZIA 4

Robiam to setki razy, przepatrywaam tum niczym wilk obserwujcy stado


owiec. Szukaam najsabszych, najwolniejszych, najmniej rozgarnitych. Tyle e teraz
to ja najbardziej nadaj si na ofiar. Moe si okaza, i wybior Zwinnego, ktry
zapie mnie w uamku sekundy, albo co gorsza Szeptacza, ktry prawdopodobnie
wyczuje moje zamiary, zanim w ogle zbli si do niego na kilometr. Nawet ta maa
Psychiczka z atwoci pokonaaby mnie, gdyby co poszo nie tak. Dlatego bd
musiaa by szybsza ni zwykle, bystrzejsza ni zwykle, a przede wszystkim bd
musiaa mie o wiele wicej fartu ni zwykle. Co za obd. Na szczcie nikt nie
zwraca uwagi na kolejn Czerwon suc, kolejnego robaka krccego si u stp
bogw.
Wracam na plac, rce zwisaj mi bezwadnie wzdu tuowia, ale trzymam je
w pogotowiu. Zwykle poruszam si w tumie jak w tacu, przelizguj si przez
najbardziej zatoczone miejsca, a sakiewki i zawarto kieszeni same wpadaj mi
w donie niczym muchy w pajcze sieci. Mam jednak tyle rozumu, eby tutaj tego nie
prbowa. Wchodz midzy ludzi i niesiona ich prdem okram plac. Tym razem
nie zalepia mnie cudowne otoczenie, omijam je wzrokiem, skupiajc si na
szczelinach midzy kamieniami i ubranych na czarno stranikach stojcych w cieniu
na kadym kroku. Niezwyky wiat Srebrnych jawi mi si wyraniej. Zauwaam, e
nadludzie prawie w ogle na siebie nie patrz i nigdy si nie umiechaj. Ma
Psychiczk wydaje si nudzi karmienie dziwnego zwierzcia, a kupcy nie sil si
nawet na targowanie. Jedynie Czerwoni wygldaj na ywych, uwijajc si midzy
sztywno poruszajcymi si mczyznami i kobietami z lepszego wiata. Pomimo
upau, soca i jaskrawych chorgiewek miasto Srebrnych jest najbardziej lodowatym

miejscem, jakie widziaam.


Najwikszym niepokojem napawaj mnie czarne kamery wideo ukryte
w markizach i alejkach. U nas, w Palach, jest ich zaledwie kilka, przy posterunkach
stray i na arenie, ale tutaj a si od nich roi. Sysz ich szum, ktry brzmi w moich
uszach niczym nieustanne przypomnienie: Kto jeszcze obserwuje tum.
Prd ludzi porywa mnie w d gwnej alei, mijam bary i kawiarnie. Niektrzy
Srebrni siedz w ogrdkach, spogldajc na przechodniw i popijajc poranne napoje.
Cz wpatruje si w zawieszone na cianach lub zwisajce ze sklepionych przej
ekrany wideo. Na kadym ekranie wywietlaj si inne obrazy, od starych
pojedynkw na arenach, przez wiadomoci, po mienice si krzykliwymi barwami
programy, z ktrych nic nie rozumiem; wszystkie one zlewaj si w moich oczach
w jedno. Wysoki, piskliwy odgos ekranw i wszechobecny szum elektrycznoci
sprawiaj, e huczy mi w gowie. Nie mam pojcia, jak oni to znosz. Jednak
wikszo Srebrnych nawet nie zerka w stron monitorw, jak gdyby w ogle ich nie
zauwaali.
Palatium rzuca nad nami migotliwy cie i znw przygldam si budowli
w bezmylnym zachwycie. Jednak w pewnym momencie wytrca mnie z niego
dziwne buczenie. Z pocztku przypomina ono sygna rozlegajcy si przed
pojedynkami na arenie, ale ten odgos jest inny. Niszy i jak gdyby gbszy.
Mimowolnie obracam si w jego stron.
W barze obok mnie wszystkie ekrany wideo przeczaj si na ten sam program.
Nie jest to ordzie krla, ale serwis informacyjny. Nawet Srebrni przystaj i zaczynaj
sucha w nabonym skupieniu. Gdy buczenie milknie, rozpoczynaj si wiadomoci.
Na monitorach pojawia si wyfiokowana blondynka, bez wtpienia Srebrna.
Odczytuje z kartki komunikat i wyglda na przeraon.
Srebrni obywatele Norty, przepraszamy za przerw w transmisjach. Trzynacie
minut temu w stolicy doszo do zamachu terrorystycznego.
Zebrani wok mnie nadludzie wydaj stumione okrzyki, rozlegaj si
przestraszone szepty.
Mrugam oczami z niedowierzaniem. Zamach terrorystyczny? Na Srebrnych?
Czy to w ogle moliwe?

By to zorganizowany zamach bombowy na rzdowe budynki w zachodnich


dzielnicach Archeonu. Wedug doniesie Sd Krlewski, Siedziba Rady oraz Paac
Biaego Ognia zostay uszkodzone, ale tego ranka nie odbyway si posiedzenia sdu
ani rady. Zmienia si obraz na ekranie, kobieta znika, a zamiast niej zostaje
zamieszczony materia filmowy przedstawiajcy ponce gmachy. Stranicy ewakuuj
ludzi, ktrzy znajdowali si wewntrz budynkw, podczas gdy Wodniaki polewaj
pomienie wod. Midzy nimi biegaj Uzdrowiciele oznaczeni na ramionach
czerwono-czarnymi krzyami. Rodzina krlewska nie przebywaa w paacu i na
chwil obecn nie ma doniesie o ofiarach. W cigu najbliszej godziny krl
Tyberiasz wygosi ordzie.
Stojcy obok mnie Srebrny zaciska pi i uderza ni w kontuar z litego kamienia,
ktry momentalnie pokrywa si pajczyn spka. Siacz.
To Lakelandczycy! Przegrywaj na pnocy, wic przychodz tu, na poudnie,
eby nas postraszy! Par gosw wtruje jego szyderstwom i przeklina wrog
nacj.
Powinnimy zmie ich z powierzchni ziemi, zepchn a na Preri! odzywa
si inny Srebrny, a wielu gono mu przytakuje. Z trudem powstrzymuj si, eby nie
warkn co w odpowiedzi tym tchrzom, ktrzy nigdy nie zobacz linii frontu ani
nie pol wasnych dzieci do walki. Za ich Srebrn wojn pac swoj krwi
Czerwoni.
Gdy wywietlaj si kolejne zdjcia przedstawiajce marmurow fasad gmachu
sdowego, z ktrej po eksplozji nie pozosta kamie na kamieniu, oraz szklanodiamentowy mur ledwie wytrzymujcy si wybuchu, cz mnie nie posiada si
z radoci. Srebrni nie s niezwycieni. Maj wrogw wrogw, ktrzy mog ich
dotkliwie zrani i przed ktrymi cho raz nie zdoaj si ukry za Czerwon tarcz.
Na ekranie znw pojawia si twarz spikerki, jeszcze bledszej ni wczeniej. Kto
poza wizj szepcze co do niej, na co ona drcymi rkami przekada notatki.
Otrzymalimy wiadomo, e do zamachw bombowych w Archeonie
przyznaa si pewna organizacja mwi, zacinajc si lekko. Rozwrzeszczani Srebrni
w barze milkn i pilnie wsuchuj si w pynce z gonikw sowa. Kilka chwil
temu terrorystyczne ugrupowanie zwce si Szkaratn Gwardi udostpnio nagranie,

ktre teraz zaprezentujemy.


Szkaratna Gwardia?
Co, do cholery?
C to za sztuczka? W barze rozlegaj si pytania zdezorientowanych
Srebrnych. Nikt wczeniej nie sysza o Szkaratnej Gwardii.
Ale ja syszaam.
Tak powiedziaa o sobie Farley. O sobie i o Willu. Oni jednak s przemytnikami,
par szmuglerw, a nie terrorystami, zamachowcami czy jak tam nazwaa ich
spikerka. To zbieg okolicznoci, nie moe chodzi o nich, myl.
Na ekranie ukazuje si dziwny obraz. Przed rozchybotan kamer stoi kobieta
z twarz cile obwizan szkaratn chust. Midzy zwojami pozostaa jedynie
cienka szpara, z ktrej spogldaj bystre niebieskie oczy. W jednej rce kobieta
trzyma bro, w drugiej obszarpan czerwon flag. Na jej piersiach widnieje brzowa
odznaka w ksztacie rozerwanego soca.
Nazywamy si Szkaratn Gwardi i walczymy o wolno i rwno wszystkich
ludzi rozlega si kobiecy gos. Poznaj go.
Farley.
od Czerwonych poczwszy.
Przecitnie inteligentny czowiek domyliby si, e bar peen rozgniewanych,
agresywnych Srebrnych to ostatnie miejsce, w ktrym powinna si teraz znajdowa
Czerwona dziewczyna. Ja jednak nie potrafi si poruszy. Nie potrafi oderwa oczu
od twarzy Farley.
Uwaacie si za wadcw wiata, ale wasz czas jako krlw i bogw dobiega
koca. Dopki nie uznacie nas za ludzi, za rwnych sobie, walka bdzie si toczy
u waszych progw. Nie na polach bitewnych, ale w waszych miastach. Na waszych
ulicach. W waszych domach. Nie widzicie nas, cho jestemy wszdzie. W jej
gosie pobrzmiewa moc i pewno. I powstaniemy. Czerwoni niczym wit.
Czerwoni niczym wit.
Relacja si urywa, na monitorze pojawia si jasnowosa spikerka z nieelegancko
rozdziawionymi ustami. Ryki zaguszaj dalszy cig serwisu, gdy zgromadzeni
w barze Srebrni odzyskuj gos. Wrzeszcz co o Farley, nazywajc j terrorystk,

morderczyni, Czerwon diablic. Zanim skieruj uwag na mnie, wycofuj si na


ulic.
Jednak ze wszystkich barw i kawiarni cigncych si wzdu gwnej alei od
placu do Palatium wylewaj si tumy Srebrnych. Usiuj zerwa z nadgarstka
czerwon opask, ale to cholerstwo nie chce puci. Inni Czerwoni pierzchaj
w boczne uliczki i bramy, prbujc uciec, a ja rozsdnie id w ich lady. Zanim
docieram do najbliszej alejki, rozlegaj si krzyki.
Wbrew wszelkim instynktom spogldam przez rami i widz Czerwonego
mczyzn, ktrego trzyma za kark jeden ze Srebrnych. Czerwony baga napastnika:
Prosz, nie wiem, nie mam pojcia, kim do licha s ci ludzie!
Co wiesz o Szkaratnej Gwardii?! Srebrny wrzeszczy mu prosto w twarz.
Poznaj w nim Wodniaka, ktry niecae p godziny temu bawi si z dziemi. Kim
oni s?!
Zanim Czerwony mczyzna zdy co powiedzie, z si wodospadu uderza
w niego ciana wody. Wodniak unosi rk i po chwili kolejny strumie zalewa twarz
jego ofiary. Wokoo gromadz si Srebrni, zagrzewajc swojego pobratymca do walki
gwizdami i szyderstwami. Czerwony charczy i ciko dyszy, z trudem usiujc nabra
powietrza. Gdy tylko udaje mu si zapa oddech, woa, e jest niewinny, ale woda
nie przestaje go zalewa. Jego oprawca wpatruje si w niego szeroko rozwartymi,
penymi nienawici oczami i nie wyglda na to, eby zamierza ustpi. Oprnia
fontann, wszystkie szklanki w okolicy i bombarduje wodnymi pociskami
Czerwonego.
Topi go.
*
Mkn pogronymi w panice ulicami, wymijajc zarwno Czerwonych, jak
i Srebrnych i wypatrujc niebieskiej markizy. Zwykle zamieszanie to mj
sprzymierzeniec, ktry uatwia zodziejskie wyczyny. Nikt nie zauway, e znikna
mu sakiewka, gdy ucieka przed wzburzonym tumem. Jednak Kilorn i dwa tysice
koron nie s ju dla mnie najwaniejsi. Myl tylko o tym, aby znale Gis
i wydosta si poza miasto, ktre z pewnoci wkrtce stanie si wizieniem. Jeli
zamkn bramy Nie chc nawet si zastanawia, co by byo, gdybymy tu utkny,

za szklanym murem, przez ktry bdzie wida nieosigaln dla nas wolno.
Stranicy biegaj ulicami tam i z powrotem nie wiedz, co robi ani kogo
ochrania. Kilku z nich okryo grupk Czerwonych, ktrym kazali uklkn.
Czerwoni trzs si i bagaj o lito, powtarzaj w kko, e o niczym nie maj
pojcia. Zao si, i jestem jedyn osob w miecie, ktra przed dzisiejszymi
wypadkami syszaa cokolwiek o Szkaratnej Gwardii.
Na t myl przeszywa mnie nagy strach. Jeli mnie zapi, jeli wyjawi im te
par strzpw informacji, ktre posiadam co zrobi z moj rodzin? Z Kilornem?
Z Palami?
Nie mog mnie dopa.
Ukrywajc si za straganami, biegn ile si w nogach. Na gwnej alei rozptay
si prawdziwe zamieszki, ja jednak patrz przed siebie, nie spuszczam wzroku
z niebieskiej markizy majaczcej w uliczce za placem. Mijajc sklep jubilerski,
zwalniam. Jeden klejnot ocaliby Kilorna. Jednak w tej samej sekundzie, w ktrej
przystaj, obsypuj mnie odamki stuczonego szka. Stojcy na ulicy Psychik
wpatruje si we mnie i przygotowuje do kolejnego ataku. Nie zamierzam na niego
czeka, puszczam si pdem przed siebie, przelizguj midzy pachtami, straganami,
wycignitymi ramionami i po chwili znajduj si z powrotem na placu. Nie wiem,
kiedy docieram do fontanny i przebiegam przez ni, rozchlapujc wod na wszystkie
strony.
Nagle spieniona fala zwala mnie z ng, wpadam prosto we wzburzon fontann.
Basen jest pytki, ma nie wicej ni p metra gbokoci, ale wypeniajca go woda
teje, a ja czuj, jak gdybym zastyga w pynnym oowiu. Nie mog si poruszy, nie
mog pywa, nie mog oddycha. Nie mog myle. W gowie rozbrzmiewa mi
tylko jedno sowo: Wodniak, i przypomina mi si Czerwony topicy si na rodku
alei. Uderzam skroni o kamienne dno, przed oczami wiruj mi gwiazdy, iskry, kady
skrawek mojej skry wydaje si naelektryzowany. Wtem woda znw si rozrzedza,
faluje, a wtedy odruchowo si prostuj i wynurzam na powierzchni. Powietrze
wdziera si w moje puca, nos i gardo potwornie piek, ale to nic. yj.
Maa silna rka chwyta mnie za konierz i prbuje wycign z fontanny. Gisa.
Odpycham si stopami od dna i razem z siostr przewracamy si na ziemi.

Musimy ucieka! wrzeszcz, stajc na nogi.


Gisa biegnie ju przede mn, kierujc si w stron Ogrodowej Furty.
Suszna uwaga! woa przez rami.
Ruszam za ni, ale nie potrafi si powstrzyma, eby nie obrci gowy i nie
spojrze na plac, ktry zostawiam za sob. Tum Srebrnych wyleg na targowisko
i rzuci si na stragany niczym wataha wygodniaych wilkw. Garstka Czerwonych,
ktrzy nie zdyli uciec, kuli si na ziemi, baga o lito. Na powierzchni wody
w fontannie, w ktrej przed chwil ledwo uszam z yciem, twarz do dou unosi si
ciao mczyzny z pomaraczowymi wosami.
Caa dygoc, pali mnie kady misie, gdy pdzimy w stron bramy. Gisa trzyma
mnie za rk, cignie midzy ludmi.
Pitnacie kilometrw i jestemy w domu mamrocze. Masz, po co
przysza?
Czuj przytaczajcy wstyd, gdy musz pokrci przeczco gow. Nie byo
czasu. Ledwie weszam na ulic, a pojawiy si doniesienia o zamachach. Nie daam
rady nic zrobi.
Na twarzy siostry maluje si zdumienie, midzy brwiami pojawia si pojedyncza
zmarszczka.
Co wymylimy mwi Gisa, ale w jej gosie pobrzmiewa taka sama rozpacz,
jaka przepenia mnie w tej chwili.
Przed nami wyania si brama, z kad sekund robi si coraz wiksza. Na jej
widok ogarnia mnie przeraenie. Kiedy przez ni przejdziemy, kiedy opucimy
miasto, Kilorn nie bdzie mia ju adnych szans.
I chyba dlatego Gisa decyduje si to zrobi.
Zanim zdoam j powstrzyma, chwyci albo odcign, maa zrczna do Gisy
wsuwa si do czyjej torby. Nie do byle jakiej torby, ale do torby uciekajcego
Srebrnego. Mczyzny o grafitowych oczach, ostrym nosie i szerokich ramionach,
ktrego wygld zdaje si wysya ostrzeenie: Nie zadzieraj ze mn. Gisa moe po
mistrzowsku wada ig i nitk, ale nie jest kieszonkowcem. Srebrnemu potrzeba
caej sekundy, eby si zorientowa, co si dzieje. W nastpnej sekundzie kto chwyta
Gis i podrywa j z ziemi.

Ten sam Srebrny. Jest ich dwch? Blinita?


Nie najlepszy moment na okradanie Srebrnych odzywaj si chralnie
bliniacy. Nagle jest ich ju trzech, czterech, piciu, szeciu, otaczaj nas ze
wszystkich stron. Pomnaaj si. To Kloniarz.
Krci mi si w gowie.
Ona nie chciaa zrobi nic zego, to tylko gupi dzieciak
Jestem tylko gupim dzieciakiem! wrzeszczy Gisa, usiujc kopn tego, ktry
j trzyma.
Srebrni jednogonie wybuchaj przeraajcym miechem.
Skacz do Gisy, prbuj j uwolni, ale jeden z klonw odpycha mnie. Lduj na
twardych kamieniach, trac oddech i z trudem usiuj zapa powietrze, a w tym
czasie inny Srebrny klon nastpuje mi na brzuch i przygwada mnie do ziemi.
Prosz udaje mi si wykrztusi, ale nikt mnie ju nie sucha. Wycie, ktre
sysz w gowie, narasta, gdy wszystkie kamery zwracaj si w nasz stron. Znw
woski na ciele staj mi dba, tym razem ze strachu o siostr.
Stranik, ten ktry wpuci nas rano do miasta, zblia si z broni w rku.
Co si dzieje? warczy, omiatajc spojrzeniem identyczne twarze zebranych
Srebrnych.
Szecioraczki jeden po drugim stapiaj si znw ze sob i pozostaje ich jedynie
dwch: ten, ktry trzyma Gis, i ten, ktry mnie przygniata.
To zodziejka. Srebrny mczyzna potrzsa moj siostr. Z uznaniem
stwierdzam, e Gisa nie wydaje z siebie najmniejszego jku.
Stranik rozpoznaje j, kamienna twarz na uamek sekundy pochmurnieje.
Znasz zasady, dziewczyno.
Gisa pochyla gow.
Znam zasady.
Szamocz si ze wszystkich si, prbujc powstrzyma to, co ma nastpi.
Sycha brzk tuczonego szka, gdy w przetaczajcych si po ulicy rozruchach s
rozbijane kolejne ekrany. Stranik jednak nie zwraca na to uwagi, chwyta moj siostr
i przyciska j do ziemi.
W otaczajcym zgieku rozlega si mj krzyk:

To ja! To mj pomys! Ukarzcie mnie! Ale nikt mnie nie sucha. Nikogo to nie
obchodzi.
Mog si jedynie przyglda, jak stranik kadzie siostr obok mnie. Patrzymy
sobie w oczy, podczas gdy Srebrny spuszcza kolb karabinu na do Gisy, miadc
jej rk, ktra potrafi wyszywa cuda.

ROZDZIA 5

Kilorn znalazby mnie, gdziekolwiek bym si schowaa, biegn wic przed siebie.
Pdz, jak gdybym chciaa zostawi jak najdalej za sob to, co zrobiam Gisie, to, e
zawiodam Kilorna i e wszystko zrujnowaam. Nie potrafi jednak uciec od
spojrzenia mamy, ktre przywitao nas, gdy stanymy z siostr w drzwiach. W jej
oczach dojrzaam beznadziej i czmychnam, zanim do izby wtoczy si tata. Nie
byam w stanie stawi czoa im obojgu. Jestem tchrzem.
Biegn wic do utraty tchu, niemale do utraty przytomnoci, dopki z mojej
gowy nie ulatuj wszystkie myli i wspomnienia, i jedyne, co czuj, to rwcy bl
w miniach. Wmawiam sobie, e wilgotne smugi na policzkach to nie zy, ale krople
potu.
Kiedy w kocu zwalniam, aby nabra powietrza, jestem ju poza granicami
wioski, kilka kilometrw poniej, nieopodal przekltego pnocnego gocica.
Midzy kp drzew za zakrtem przewiecaj wiata zajazdu, jednego z wielu
pobudowanych przy starych drogach. Jak zwykle latem gospoda jest zatoczona, pena
sug i robotnikw sezonowych, ktrzy podaj za krlewskim dworem. Nie
mieszkaj w Palach, nie znaj mnie z widzenia, stanowi wic dla mnie atwy up.
Przychodz tu co roku, ale zawsze towarzyszy mi Kilorn, umiecha si pod nosem,
przygldajc si mojej pracy. Ju niedugo jego umiech bd moga zobaczy tylko
we wspomnieniach.
W nocnym powietrzu rozlega si ryk miechu, gdy kilku pijanych i szczliwych
mczyzn wytacza si z zajazdu. W kieszeniach pobrzkuj im sakiewki cikie od
monet. Pienidze Srebrnych. Zapata za cay dzie usugiwania, umiechania
i kaniania si potworom przebranym za wielkich panw.

Wyrzdziam dzisiaj mnstwo krzywdy, zraniam tych, ktrych najbardziej


kocham. Powinnam obrci si, pj do domu i zdoby si cho na tyle, aby spojrze
im w oczy. Mimo to wol si przyczai w mrocznych zakamarkach zabudowa
gospody zadowolona z osony, ktr zapewnia mi noc. Nadaj si chyba tylko do
tego, eby krzywdzi innych.
Po niedugim czasie kieszenie kurtki mam ju pene. Pijani klienci co kilka minut
wychodz na zewntrz, a wtedy ocieram si o nich, po czym umiecham
przepraszajco, aby odwrci uwag od tego, co robi moje donie. Nikt si mn nie
przejmuje, nikogo nie obchodzi, gdy ponownie znikam w ciemnociach. Jestem
niczym cie, a nikt nie pamita cieni.
Mija pnoc, a ja nadal stoj i czekam. Zawieszony na niebie ksiyc przypomina
mi o upywajcym czasie, o tym, jak dugo nie ma mnie ju w domu. Ostatni raz
powtarzam sobie. Jeszcze jeden i wracam. Powtarzam to przez ostatni godzin.
Nie zastanawiam si, gdy zajazd opuszcza kolejny klient. Spoglda w niebo i nie
zauwaa mnie. Bez trudu wycigam rk, bez trudu zahaczam palcem o sznurek
obwizujcy sakiewk. Powinnam wiedzie, e nic nie przychodzi bez trudu, ale
zamieszki i puste spojrzenie Gisy sprawiy, i rozpacz odebraa mi rozum.
Palce mczyzny zaciskaj si na moim nadgarstku, jego uchwyt jest mocny,
a do wydaje si dziwnie gorca, gdy szarpniciem zmusza mnie, ebym wysza
z ukrycia. Usiuj mu si wyrwa, uwolni rk i uciec, on jednak jest silniejszy.
Kiedy si obraca, dostrzegam w jego oczach bysk, ktry napawa mnie lkiem
podobnym do tego, jaki poczuam rano. Jednak gdzie w gbi duszy godz si z tym,
e wreszcie spotka mnie kara. Zasuyam na ni.
Zodziejka mwi, a w jego gosie pobrzmiewa zaskoczenie.
Przygldam mu si i z trudem powstrzymuj si od miechu. Nawet nie mam siy
zaprzeczy.
Najwyraniej.
Przypatruje mi si, omiata spojrzeniem ca moj sylwetk, od znoszonych butw
po twarz, wprawiajc mnie tym w zakopotanie. Po duszej chwili wzdycha gboko
i puszcza mnie. Wpatruj si w niego osupiaa. Gdy chwil pniej w moj stron
leci srebrna moneta, ledwie starcza mi przytomnoci, eby j zapa. Tetrarcha.

Srebrna tetrarcha warta ca koron. O wiele wicej ni kradzione grosze


pobrzkujce mi w kieszeni.
Powinno wystarczy ci na przeycie mwi, zanim zd si odezwa.
W wietle padajcym przez szyby gospody jego oczy mieni si miedzianozotym
blaskiem, kolorem ciepa. Wyrobiona przez lata umiejtno byskawicznej oceny
ludzi nie zawodzi mnie nawet w tak penej napicia chwili. Czarne wosy mczyzny
s nazbyt lnice, a skra zbyt blada, eby by kim innym ni sug. Jednak z postury
bardziej przypomina drwala, jest barczysty, ma mocno zbudowane nogi. Jest rwnie
mody, niewiele starszy ode mnie, cho za bardzo pewny siebie jak na
dziewitnastolatka czy dwudziestolatka przystao.
Powinnam caowa go po stopach za to, e puszcza mnie wolno, a do tego
obdarowuje tak hojnie, ale zwycia we mnie ciekawo. Jak zwykle.
Dlaczego? Pytanie brzmi twardo i szorstko. Po takim dniu, jak dzisiejszy, nie
potrafi by inna.
Moje sowa zaskakuj go i w odpowiedzi wzrusza ramionami.
Potrzebujesz ich bardziej ni ja.
Mam ochot cisn mu monet prosto w twarz, powiedzie, e potrafi o siebie
zadba, ale co mnie powstrzymuje. Niczego si dzisiaj nie nauczyam?
Dzikuj cedz przez zacinite zby.
Widzc moj wymuszon wdziczno, mczyzna niespodziewanie wybucha
miechem.
Nie nadwyraj si. Nastpnie postpuje krok w moj stron. Myl sobie, e
to najdziwniejszy czowiek, jakiego spotkaam. Mieszkasz w wiosce, prawda?
Tak odpowiadam i szerokim ruchem rki wskazuj swj wygld. Wyblake
wosy, brudne ubranie i przygnbione spojrzenie powinny mwi same za siebie.
Mczyzna wyglda zupenie inaczej w swojej wytwornej i czystej koszuli,
w mikkich lnicych skrzanych butach. Porusza si niespokojnie pod moim
wzrokiem, bawi si konierzykiem.
W blasku ksiyca robi si jeszcze bledszy, zerka na mnie nerwowo.
Podoba ci si? pyta, kierujc rozmow na inne tory. ycie tutaj?
Jego pytanie rozmiesza mnie, on jednak nie wyglda na rozbawionego.

Czy komukolwiek moe si tu podoba? odpowiadam w kocu, zastanawiajc


si do czego, do cholery, zmierza.
Zamiast jednak byskawicznie zripostowa, odszczeka si, jak zrobiby to Kilorn,
mczyzna milczy. Jego twarz pochmurnieje.
Wracasz do domu? pyta raptownie, gestem wskazujc gociniec.
A co, boisz si ciemnoci? kpi, krzyujc rce na piersiach. W gbi ducha
zastanawiam si jednak, czy to nie ja powinnam si obawia. Jest silny, szybki, a ty
jeste tu cakiem sama.
Odpowiada umiechem, ktry dodaje mi otuchy, cho to wydaje mi si
niepokojce.
Nie, ale chc si upewni, e do koca wieczoru bdziesz trzymaa rce przy
sobie. Nie mog pozwoli, eby oskubaa p gospody, prawda? Tak w ogle,
nazywam si Cal dodaje, wycigajc do mnie rk.
Nie wymieniam z nim ucisku doni, poniewa pamitam gorco jego dotyku.
Obracam si i szybko, po cichu ruszam przed siebie drog.
Mare Barrow rzucam przez rami. Cal kilkoma dugimi krokami zrwnuje si
ze mn.
Zawsze jeste taka uprzejma? dry, a ja czuj si jak podczas przesuchania.
Jednak trzymam nerwy na wodzy, gdy ciskajc w doni zimn srebrn monet,
przypominam sobie, czym mog by wypenione kieszenie mojego dziwnego
towarzysza. Srebro dla Farley. Przyda si jak znalaz.
Wielcy panowie pewnie dobrze ci pac, skoro nosisz cae korony odparowuj
w nadziei, e Cal zmieni temat. Sztuczka dziaa i mczyzna wycofuje si.
Mam dobr prac wyjania pokrtce.
Mio sysze, e przynajmniej jedno z nas ma dobr prac.
Ale ty
Mam siedemnacie lat kocz zdanie za niego. Do poboru zostao mi jeszcze
troch czasu.
Mczyzna mruy oczy, wykrzywia usta w ponurym grymasie. W jego gosie
pobrzmiewa nowa nuta, sowa wydaj si ostrzejsze.
Troch, to znaczy ile?

Z kadym dniem mniej. Wystarczy wypowiedzie prawd na gos, eby


skrciy mi si wntrznoci. A Kilorn ma jeszcze mniej czasu.
Cal milknie, znw obraca gow i wpatruje si we mnie, podczas gdy
maszerujemy przez las. Myli.
Nie ma pracy mamrocze, bardziej do siebie ni do mnie. Nie ma szans,
eby unikna poboru.
Jego zdumienie jest dla mnie zastanawiajce.
Moe w twoich stronach wyglda to inaczej.
Zatem kradniesz.
Kradn.
Do niczego innego si nie nadaj wymyka mi si. Ponownie przypominam
sobie, e jedyne, co potrafi, to rani innych. Ale moja siostra ma dobr prac
dodaj bez namysu i dopiero po chwili przytomniej: Nie, nie ma ju pracy. Przeze
mnie.
Cal spostrzega, e walcz ze sob, nie wiedzc, czy si poprawia, czy nie.
Z trudem zachowuj obojtny wyraz twarzy, trzymam si w garci, eby si nie
rozklei przed zupenie obcym czowiekiem. On jednak na pewno widzi, co prbuj
ukry.
Bya dzi w Summerton? pyta, cho wydaje mi si, e dobrze zna odpowied.
Wybuchy straszne zamieszki.
To prawda. Ledwie wydobywam z siebie gos.
Czy naciska delikatnie, ale konsekwentnie, a ja czuj si tak, jak gdyby jego
pytania wydryy dziur w tamie, za ktr narastay moje przeycia. Nie
potrafiabym, nawet gdybym chciaa, zatrzyma potoku sw, ktry zaczyna si ze
mnie wylewa.
Nie wspominam nic o Farley, Szkaratnej Gwardii ani nawet o Kilornie. Mwi
tylko o siostrze, ktra przemycia mnie do Wielkich Ogrodw, ebym moga ukra
pienidze na ycie. Opowiadam o bdzie Gisy, zmiadonej doni i o tym, co to
wszystko dla nas oznacza. O tym, co zrobiam swojej rodzinie. I o tym, co robiam
przez ostatnie lata, przynoszc matce rozczarowanie, a ojcu wstyd, poniewa
okradaam ludzi z najbliszego otoczenia, ssiadw. Tutaj, na pustej drodze, pod

oson nocy wyznaj obcemu czowiekowi najokropniejsz prawd o sobie. Cal nie
zadaje pyta, nawet jeli w pewnych momentach bekocz zupenie nieskadnie. Cay
czas tylko mnie sucha.
Do niczego innego si nie nadaj powtarzam, zanim gos zupenie odmawia
mi posuszestwa.
Ktem oka dostrzegam kolejny srebrny bysk. Mczyzna wyjmuje nastpn
monet. W blasku ksiyca widz zarys pomiennej krlewskiej korony wytoczonej
na metalowym krku. Gdy Cal wciska mi monet w do, spodziewam si znw
poczu dotyk gorca, jednak jego rce zrobiy si zimne.
Mam ochot krzykn, e nie chc jego litoci, ale byoby to gupot. Za te
pienidze bd moga kupi to, na co Gisa nie moe ju zarobi.
Naprawd mi przykro, Mare. wiat nie powinien tak wyglda.
Nie potrafi si nawet zdoby na zmarszczenie brwi.
Niektrzy maj jeszcze gorzej. Nie musisz wspczu akurat mnie.
*
Rozstajemy si na skraju wioski, pozosta cz drogi biegnc midzy domami
wybudowanymi na palach mam pokona sama. Jest w naszym bocie i zalegajcym
pod chatami mroku co takiego, co sprawia, e Cal czuje si nieswojo i znika, zanim
zd si obejrze i podzikowa swojemu dziwnemu towarzyszowi.
Zbliajc si do domu, widz, e jest w nim cicho i ciemno, mimo to zaczynam
dre ze strachu. Wydaje mi si, i od poranka mino setki lat, e zdarzy si on
w innym yciu, w ktrym byam bardzo gupia i bardzo samolubna, ale moe troch
szczliwa. Teraz nie pozostao mi ju nic poza przyjacielem, ktry za par dni idzie
na wojn, i siostr z roztrzaskan rk.
Nie powinna pozwala, eby matka tak bardzo si o ciebie martwia zza
jednego z pali dobiega mnie gos taty. Nie pamitam, ile lat temu ostatni raz
widziaam, eby ojciec znalaz si na dole, na ziemi.
Ze zdumienia i strachu odzywam si piskliwie:
Tata? Co ty tu robisz? Jak si tu? A wtedy ojciec wskazuje kciukiem za
siebie na spuszczan platform przymocowan do ciany domu. Po raz pierwszy
z niej skorzysta.

Wysiad prd. Pomylaem, e rzuc okiem odpowiada jak zwykle szorstko.


Przejeda na wzku obok mnie i zatrzymuje si przy wkopanej w ziemi skrzynce.
Podobne stoj przy kadej chacie, montuje si je, eby regulowa pobr prdu.
Tata rzzi po swojemu, kademu oddechowi towarzyszy szczknicie
mechanizmu w piersiach. Moe Gisa stanie si teraz taka jak on, w jej do trzeba
bdzie powtyka kawaki metalu, a w jej myli wkradnie si gorycz i tsknota za tym,
czego nie bdzie jej dane osign.
Dlaczego nie wemiesz kartek na prd, ktre dostae ode mnie?
W odpowiedzi tata wyjmuje z kieszeni koszuli papiery i wkada je do skrzynki.
Zwykle urzdzenie oywioby si, ale teraz nic si nie dzieje. Zepsute.
Do niczego wzdycha tata, odsuwajc si i bezradnie opadajc na oparcie
wzka. Oboje wpatrujemy si w skrzynk, nie wiemy, co powiedzie, nie chce nam
si rusza, nie chce nam si wraca na gr. Tata uciek tak samo jak ja, nie
wytrzyma w domu, w ktrym mama z pewnoci rozpaczaa nad Gis, opakiwaa
utracone marzenia, natomiast siostra robia, co moga, eby jej nie wtrowa.
Uderza w skrzynk, jak gdyby potrzsanie tym cholernym ustrojstwem mogo
nagle przywrci wiato, ciepo i nadziej. Jego ruchy robi si gwatowne, bardziej
zdesperowane, emanuje z nich gniew. Nie jest to gniew na mnie czy na Gis, ale na
wiat. Dawno temu tata nazwa nas mrwkami, czerwonymi mrwkami pracymi si
w srebrnym socu. Niszczy nas potga innych, przegrywamy walk o nasze prawa,
poniewa nie jestemy nadzwyczajni. Nie ewoluowalimy tak jak oni, nie
uzyskalimy zdolnoci ani mocy przekraczajcych granice naszej wyobrani.
Pozostalimy tacy sami, niezmienni w naszych ciaach. wiat naokoo si zmieni,
a my pozostalimy niezmienni.
Wtedy czuj, e gniew ogarnia rwnie mnie, przeklinam w duchu Farley,
Kilorna, pobr, wszystko, co przychodzi mi do gowy. Metalowa skrzynka jest
chodna w dotyku, dawno przestaa j ogrzewa praca urzdzenia przesyajcego
elektryczno. Jednak gboko w trzewiach mechanizmu nadal mona wyczu
wibracje, jak gdyby tylko czeka, a ponownie zostanie zaczony. Koncentruj swoje
myli na prdzie, na tym, aby znw popyn i udowodni, e cho jedna rzecz na tym
wiecie moe dziaa tak jak trzeba. W koniuszkach palcw czuj ukucie, ktre

wstrzsa caym moim ciaem. Chyba jaka kocwka kabla myl albo uamany
przecznik. Jak gdyby dotkno mnie co ostrego, co jak iga, ale za tym dotykiem
nie poszed impuls blu.
Lampa na werandzie nad nami zaczyna cicho bucze i janieje.
No prosz mamrocze tata.
Zakrca w bocie, wjeda z powrotem na spuszczon platform. Id za nim
w milczeniu, nie chc nawet wspomina o tym, z jakiego powodu obydwoje tak
bardzo obawiamy si powrotu do domu.
Nie uciekaj wicej szepcze, przypinajc si do wycigu.
Nie uciekn obiecuj bardziej sobie ni jemu.
Lina jczy z wysiku, wcigajc wzek na gr. Wspinam si szybko po drabinie,
staj na werandzie pierwsza i czekam na ojca, po czym bez sowa pomagam mu si
odpi.
Co za cholerstwo burczy tata, rozpinajc ostatni sprzczk.
Mama bdzie zadowolona, e wychodzisz z domu.
Spoglda na mnie surowo i chwyta mnie za rk. Chocia od dawna nie pracuje
ciko, zajmuje si gwnie napraw wiecideek i struganiem zabawek dla dzieci,
donie ma nadal szorstkie i stwardniae, jak gdyby dopiero co wrci z linii frontu.
Wojna nigdy nie przemija.
Nie mw matce.
Ale
Wiem, to moe wyglda na nic takiego, ale zrobi si z tego wielkie co. Matka
pomyli, e to dopiero pierwszy krok i e bd nastpne, rozumiesz? e najpierw
wychodz z domu noc, potem w dzie, a chwil pniej jed z ni na rynek jak
dwadziecia lat temu. I e w kocu wszystko wraca do normy, e bdzie jak kiedy
mwi cichym, spokojnym tonem, ale z trudem panuje nad gosem, a jego oczy coraz
bardziej pochmurniej. Nigdy mi si nie poprawi, Mare. Nigdy nie poczuj si
lepiej. Nie mog da jej na to nadziei, skoro wiem, e tak si nigdy nie stanie.
Rozumiesz?
A nazbyt dobrze, tato.
Przypomina sobie, jak bardzo zaszkodzia mi nadzieja, i agodnieje.

auj, e nie jest inaczej.


Wszyscy aujemy.
Pomimo panujcych ciemnoci po wejciu na poddasze widz strzaskan do
Gisy. Zwykle siostra pi zwinita w kbek pod cienkim kocem, teraz jednak ley na
plecach z rk pooon na stercie szmat. Mama poprawia prowizoryczn szyn,
ktr jej zaoyam, usiujc cho troch pomc, zmienia rwnie bandae. Nie
trzeba jasnego wiata, abym wiedziaa, e do poczerniaa jej od siniakw. pi
niespokojnie, rzuca si na posaniu, ale nie porusza rk. Nawet we nie j boli.
Chc do niej podej, dotkn jej, ale czy mog w jakikolwiek sposb
wynagrodzi jej to, co si stao?
Wyjmuj list od Shadea z pudeka, w ktrym przechowuj ca korespondencj
od niego. Jeli nic innego nie przynosi mi ulgi, moe lektura listu mnie uspokoi. arty
brata, jego sowa, gos skryty midzy wierszami zawsze dodaj mi otuchy. Jednak
tym razem im duej czytam, tym bardziej ciska mnie w brzuchu ze strachu.
Czerwono tu jak o wicie, pisze Shade. Czarno na biaym, te same sowa,
ktre Farley wypowiedziaa w swojej odezwie, zawoanie Szkaratnej Gwardii,
napisane rk mojego brata. To wyraenie jest zbyt dziwne, eby uzna je za
przypadkowe, zbyt rzadkie, eby je zlekceway. W nastpnym zdaniu Shade pisze:
coraz wyraniej wida, jak wstaje soce. Mj brat jest bystrym, ale praktycznym
czowiekiem. Nie obchodz go za bardzo wschody ani zachody soca, ani te pikne
wyraenia. Rozbrzmiewa mi w gowie sowo wstaje, ale zamiast gosu Farley,
sysz Shadea: Powstaniemy. Czerwoni niczym wit.
Shade wiedzia. Wiele tygodni wczeniej, zanim doszo do zamachw
bombowych, zanim Farley wystpia w telewizji z odezw, Shade wiedzia
o Szkaratnej Gwardii i prbowa nam o tym powiedzie. Dlaczego? Poniewa jest
jednym z nich.

ROZDZIA 6

Gdy o wicie drzwi otwieraj si z trzaskiem, nie przestrasza mnie to. Rewizje
przeprowadzane przez stra nie s niczym niezwykym, chocia zwykle zdarzaj si
raz lub dwa razy w roku. Ta bdzie trzecia.
Wstawaj, Gi mamrocz, pomagajc siostrze dwign si z posania i zej po
drabinie. Gisa porusza si ostronie, opierajc si na zdrowej rce. Na dole czeka na
nas mama, ktra obejmuje ramieniem moj siostr, ale patrzy na mnie.
Z zaskoczeniem zauwaam, e nie wyglda na rozgniewan ani nawet na
rozczarowan. W jej spojrzeniu jest agodno.
Przy drzwiach czeka dwch stranikw z broni. Poznaj ich, su na
miejscowym posterunku, obok nich stoi jednak jeszcze jedna osoba, moda kobieta
odziana na czerwono z trjkolorow odznak przyszyt nad sercem. Jest
w krlewskiej subie, to Czerwona, ktra suy krlowi, dociera do mnie i powoli
zaczynam rozumie. To nie jest zwyka rewizja.
Zgadzamy si na przeszukanie i zatrzymanie mamrocze ojciec zwyczajow
formuk. Jednak stranicy nie rozdzielaj si, eby rozpocz grzebanie w naszych
rzeczach, tylko dalej stoj na baczno.
Moda kobieta wysuwa si naprzd i ku mojemu przeraeniu zwraca si do mnie:
Mare Barrow, zostaa wezwana do Summerton.
Zdrowa do Gisy zaciska si na mojej, jak gdyby siostra pragna mnie
zatrzyma.
Co? tylko tyle udaje mi si wyjka.
Zostaa wezwana do Summerton powtarza kobieta i wskazuje drzwi.
Odprowadzimy ci. Pjdziesz z nami.

Wezwanie. Dla Czerwonej. Nigdy w yciu o czym takim nie syszaam.


Dlaczego ja? Co zrobiam, aby zasuy na taki los?
Po namyle dochodz do wniosku, e jestem przestpczyni i prawdopodobnie
uznano mnie za terrorystk z powodu mojego kontaktu z Farley. Ciarki przechodz
mi po caym ciele, minie napinaj si. Musz ucieka, chocia wyjcie zastawiaj
stranicy. Dotarcie do okna graniczy z cudem.
Spokojnie, wczorajsza sytuacja zostaa opanowana chichocze kobieta, mylnie
interpretujc mj niepokj. Palatium i targ s pod kontrol. Prosz z nami.
Ogarnia mnie zdumienie, gdy widz, e Czerwona umiecha si, nawet gdy stranicy
chwytaj za bro. Ten widok cina mi krew w yach.
Zlekcewaenie stray, zlekcewaenie krlewskiego wezwania rwnaoby si
wyrokowi mierci, i to nie tylko dla mnie.
Dobrze mamrocz, uwalniajc rk z ucisku Gisy. Siostra chce mnie
chwyci, ale mama j przytrzymuje. Do zobaczenia?
Pytanie wisi w powietrzu, a ja czuj ciepy dotyk taty, ktry gadzi mnie po rce.
To poegnanie. Oczy mamy zaszkliy si, Gisa wlepia we mnie wzrok, jak gdyby
chciaa na zawsze wry sobie w pami mj obraz. Nawet nie mam niczego, co
mogabym jej zostawi, myl. Nie zdam jednak przeduy poegnania ani si
rozpaka, poniewa jeden ze stranikw chwyta mnie za rami i wyprowadza.
Sowa same cisn si na usta, z zacinitego garda dobywa si szept:
Kocham was.
Zaraz potem zatrzaskuj si za mn drzwi, odcinajc mnie od domu i caego
mojego ycia.
Stranicy prowadz mnie drog przez wiosk w stron rynku. Mijamy rozlatujc
si chat Kilorna. Zwykle o tej porze ju nie spa, maszerowa nad rzek, eby
rozpocz prac, zanim nastanie upa, ale te czasy miny. Teraz pewnie pi do
poudnia, dogadzajc sobie, na ile to moliwe, przed poborem. Chocia z jednej
strony chc si z nim poegna, co mnie powstrzymuje. Przyjdzie po mnie pniej,
a wtedy Gisa wszystko mu powie. W duchu ogarnia mnie pusty miech, gdy
przypominam sobie, e dzi Farley bdzie czeka na mnie i na zgromadzony przeze
mnie majtek. Troch si zawiedzie.

Na rynku stoi lnicy czarny pojazd. Cztery koa, szklane szyby zaokrglajce si
przy ziemi wyglda jak bestia gotowa mnie pore. Za sterem siedzi jeszcze inny
stranik, ktry odpala silnik, kiedy si zbliamy, a pojazd wyrzuca w poranne
powietrze smug czarnego dymu. Bez sowa sadzaj mnie z tyu i gdy tylko moda
kobieta zajmuje miejsce koo mnie, transportowiec rusza i pdzi drog
z niewyobraaln dla mnie szybkoci. Jad czym takim po raz pierwszy i ostatni.
Chc co powiedzie, zapyta, co si dzieje, jak zamierzaj mnie ukara za
wszystkie przewinienia, ale wiem, e nikt si nie pofatyguje, aby mi odpowiedzie.
Wygldam wic przez okno i patrz za znikajc za nami wiosk, podczas gdy pojazd
zagbia si w las, pdzc znajomym pnocnym gocicem. Na drodze nie jest tak
toczno jak wczoraj, co pewien czas mijamy stranikw. Palatium jest pod kontrol,
powiedziaa kobieta. Zdaje si, e to wanie miaa na myli.
Przed nami poyskuje mur z diamentowego szka, odbijajc soce, ktre wyania
si z lasu. Powstrzymuj odruch, aby zmruy powieki. Oczy musz mie tutaj cay
czas szeroko otwarte.
Przy bramie roi si od czarnych mundurw, stranicy dwukrotnie sprawdzaj
kad wchodzc do miasta osob. Gdy si zatrzymujemy i wysiadamy, Czerwona
cignie mnie obok kolejki prosto do bramy. Nikt nie protestuje, nikt nawet nie
zawraca sobie gowy sprawdzeniem naszych dokumentw. Musz j tutaj zna.
Kiedy jestemy ju w miecie, zerka na mnie.
Jestem Ann, ale zwykle woaj nas po nazwisku. Nazywam si Walsh.
Walsh. Brzmi znajomo. W poczeniu z jej rozjanionymi od soca wosami
i opalon skr moe to znaczy tylko jedno.
Pochodzisz z?
Palw, tak samo jak ty. Znaam twojego brata Tramyego i niestety rwnie
Bree. Ten to dopiero potrafi zawrci w gowie. Zanim poszed na wojn, by
znanym w wiosce uwodzicielem. Powiedzia mi kiedy, e boi si poboru mniej ni
inni, poniewa kilkanacie dziewczt o zamanych sercach, ktre zostawia w Palach,
jest znacznie groniejsze ni walka na froncie. Ciebie jednak nie znam. Ale to si
z pewnoci zmieni.
Nie potrafi si powstrzyma od burknicia:

O co ci chodzi?
Chodzi mi o to, e bdziesz pracowa od witu do nocy. Nie wiem, kto ci
zatrudni ani co ci powiedzieli o twoich obowizkach, ale na pewno nie bdzie atwo.
To wicej ni zwyke przebieranie pocieli i mycie talerzy. Trzeba obserwowa, nie
bdc widzianym, sucha, nie bdc syszanym. Jestemy jak przedmioty, ywe
posgi przeznaczone do usugiwania. Wzdycha i obraca si, otwierajc drzwi
wbudowane w bok bramy. Zwaszcza teraz, gdy zaczo si cae to zamieszanie ze
Szkaratn Gwardi. Czerwonym nigdy nie jest lekko, ale teraz bdzie jeszcze ciej.
Wchodzi przez drzwi w co, co wyglda na lit cian. Dopiero po chwili
orientuj si, e schodzi po stopniach i znika w panujcym wewntrz pmroku.
Praca? dopytuj. Jak to? Jaka praca?
Walsh obraca si i spoglda na mnie, niemale przewracajc oczami.
Dostaa posad mwi, jak gdyby wygaszaa najbardziej oczywist prawd
wiata.
Praca. Posada. Na sam myl kolana mi mikn.
Cal. Powiedzia, e ma dobr prac pocign za par sznurkw, eby zdoby
mi podobn. Moe nawet bdziemy pracowa razem. Serce podskakuje mi z radoci,
gdy doskonale wiem, co to oznacza. Nie umr. Nie pjd na wojn. Bd pracowa
i przeyj. A pniej, gdy odnajd Cala, przekonam go, eby zrobi to samo dla
Kilorna.
Dalej, nie mam czasu prowadzi ci za rk!
Ruszam za ni, zagbiajc si w niespodziewanie ciemny tunel. Na cianach
byszcz niewielkie lampy, ktre rozpraszaj mrok, eby byo cokolwiek wida. Pod
stropem biegn rury, dochodzi z nich szum wody i prdu.
Dokd idziemy? odzywam si w kocu szeptem.
W gosie Walsh pobrzmiewa niemale niepokj, gdy zdezorientowana obraca si
do mnie.
Do Palatium Soca, a gdzieby indziej?
Palcem stuka w przyszyt do uniformu odznak. W przymionym wietle na jej
piersi mieni si emblemat w ksztacie korony.
Od dzi suysz krlowi.

*
Maj dla mnie gotowy uniform, ale ja ledwo zwracam na to uwag. Jestem zbyt
oszoomiona tym, e nagle znalazam si w domu krla, w jakim bocznym korytarzu
o cianach z piaskowca i lnicej mozaikowej posadzce. Wok mnie uwijaj si inni
sucy w rozmaitych czerwonych uniformach. Przypatruj si mijanym twarzom,
szukajc Cala, gdy chc mu podzikowa, ale nigdzie go nie widz.
Walsh trzyma si blisko mnie i szeptem przekazuje mi wskazwki.
Masz niczego nie mwi. Niczego nie sysze. Nie odzywa si do nikogo,
poniewa oni nie bd si odzywali do ciebie.
Jej sowa docieraj do mnie z trudem; ostatnie dwa dni przypominay kataklizm.
Jak gdyby los postanowi utopi mnie w wirze zdarze, ktry raptem utworzy si na
pyncej w miar spokojnie rzece mojego ycia.
Zjawiasz si w pracowity dzie, by moe najciszy ze wszystkich, jakie
przyjdzie nam oglda.
Widziaam statki i sterowce. Srebrni od tygodni cign w gr rzeki mwi.
Wicej ich ni zwykle o tej porze roku.
Walsh popdza mnie, wciska mi w rce tac z byszczcymi filiankami.
Z pewnoci ta cenna zastawa mogaby kupi wolno mnie i Kilornowi, ale
w Palatium kade drzwi i kade okno s strzeone. Pomimo wszystkich swoich
umiejtnoci nie zdoaabym si przelizn niepostrzeenie midzy tyloma
stranikami.
Co si dzi dzieje? pytam w osupieniu. Kilka wosw wpada mi do oczu
i zanim zdam zaczesa je do tyu, Walsh szybkim precyzyjnym ruchem odgarnia
niesforny kosmyk i przypina go malek wsuwk. Czy to gupie pytanie?
Nie, ja te nic nie wiedziaam, dopki nie zaczy si przygotowania. W kocu
nie mielimy takiego wydarzenia od dwudziestu jeden lat, odkd wybrano krlow
Elar. Kobieta mwi tak szybko, e jej sowa niemal si zlewaj. Dzisiaj odbdzie
si Krlewska Prba. Dziewczta pochodzce ze Szlachetnych Domw,
najznamienitszych rodw Srebrnych, przyjechay pokaza si ksiciu. Wieczorem
wydajemy wielk uczt, ale teraz zaproszone panny s w Spiralnych Ogrodach,
szykuj si do prezentacji i kada ma nadziej, e zostanie wybrana. Jedna z nich

bdzie nastpn krlow i kada zabiaby, eby tylko pado na ni.


Wyobraam sobie gromad napuszonych strojni.
I co bd robi, paradowa przed ksiciem, ple trzy po trzy, trzepota
powiekami?
Walsh prycha i krci gow.
Nie do koca. W jej oczach pojawia si bysk. Zreszt bdziesz miaa
sub, wic sama zobaczysz.
Przed nami pojawiaj si drzwi wykonane z rzebionego drewna i ozdobnego
szka. Jeden ze sucych otwiera je szeroko, rzd czerwonych uniformw rusza do
przodu i po chwili nadchodzi moja kolej.
Nie idziesz? sysz pobrzmiewajce w moim gosie desperacj i niemale
baganie, aby Walsh ze mn zostaa. Ona jednak si cofa, zostawiajc mnie sam.
Wiem, e jeli bd zwleka cho sekund duej, popsuj cay szyk, zmuszam si
wic do postawienia kolejnego kroku i wyjcia na soce wiecce nad Spiralnymi
Ogrodami.
Na pocztku wydaje mi si, e znajduj si na widowni areny podobnej do tej,
ktra jest u nas w Palach. Budowla przypomina ksztatem ogromny amfiteatr, jednak
zamiast kamiennych awek na obniajcych si tarasach umieszczono stoy i obite
pluszem krzesa. Poszczeglne loe oddzielono ozdobnymi rolinami i wodnymi
kaskadami, ktre cz si na samym dole w strumie opywajcy okrg trawiast
aren udekorowan kamiennymi posgami. Przede mn widnieje obszerniejsza od
innych loa ozdobiona zwojami czerwonego i czarnego jedwabiu. Stoj na niej cztery
fotele z kutego elaza zwrcone przodem do areny.
C to, do cholery, za miejsce?
Swoj prac wykonuj mechanicznie, biorc przykad z innych Czerwonych.
Jestem czci obsugi kuchennej, do moich obowizkw naley sprztanie, pomoc
kucharzom, teraz za przygotowanie areny na nadchodzce wydarzenie. Nie bardzo
rozumiem, po co rodzinie krlewskiej arena. W Palach suy ona jedynie do
pojedynkw, w ktrych Srebrni walcz przeciwko sobie, ale do czego moe by
potrzebna tutaj? To paac. Nie toczy si tutaj krwawych bojw. Niemniej amfiteatr
wywouje we mnie ze przeczucia. Powracaj ciarki, co pewien czas odczuwam

podskrne mrowienie. Gdy zblia si godzina rozpoczcia Krlewskiej Prby, kocz


przygotowania i wracam do wejcia dla suby.
Inni sucy rwnie opuszczaj widowni i przechodz na podwyszenie
zasonite przezroczystymi kotarami. Ruszam za nimi, ustawiam si w szeregu
i w tym samym momencie otwieraj si drzwi umieszczone midzy krlewsk lo
i wejciem dla suby. Zaczyna si.
Przypominaj mi si Wielkie Ogrody i pikne, okrutne istoty nazywajce siebie
ludmi. Wszystkie napuszone i prne, o twardych spojrzeniach i paskudnych
charakterach. Ci Srebrni, przedstawiciele Szlachetnych Domw, jak mwia o nich
Walsh, bd tacy sami. Moe nawet gorsi.
Napywaj tumnie, rozlewaj si po Spiralnych Ogrodach niczym wielobarwna
rzeka, bije od nich chd i dystynkcja. atwo rozrni poszczeglne domy
czonkowie jednego rodu nosz stroje w jednakowym kolorze. Fioletowe, zielone,
czarne, te postacie zmierzaj w stron przeznaczonych im l. Widownia mieni si
dziesitkami odcieni i wkrtce trac rachub. Ile moe by tych domw? Pojawiaj
si coraz to nowi Srebrni, niektrzy przystaj, aby porozmawia, inni obejmuj si
sztywno. Dla nich to co jak przyjcie, uzmysawiam sobie. Wikszo
prawdopodobnie nie liczy na to, e ich kandydatka zostanie krlow, i bawi si jak na
wakacjach.
Jednak kilka rodw nie wydaje si w nastroju do zabawy. Srebrnowosa rodzina
odziana w czarne jedwabne stroje zasiada po prawej stronie krlewskiej loy
w penym skupienia milczeniu. Mczyzna stojcy na czele rodu ma spiczast brdk
i czarne oczy. Poniej szepcz midzy sob przedstawiciele domu w barwach
granatowo-biaych. Ku swojemu zdumieniu poznaj jednego z nich. To Samson
Merandus, Szeptacz, ktrego pojedynek ogldaam kilka dni temu.
W przeciwiestwie do pozostaych wpatruje si z pochmurn min w aren,
najwyraniej nieobecny mylami. Zapamituj go sobie, eby przypadkiem nie wej
mu w drog i nie musie na wasnej skrze dowiadczy jego zabjczych zdolnoci.
O dziwo nie widz adnych dziewczt w wieku odpowiednim, by nadaway si na
maonk ksicia. By moe przygotowuj si gdzie indziej i ju nie mog si
doczeka swojej szansy na zdobycie korony.

Od czasu do czasu ktry Srebrny naciska kwadratowy metalowy przycisk,


zapalajc lampk, ktra jest sygnaem dla obsugi. Stojcy najbliej drzwi Czerwony
biegnie wtedy, aby odpowiedzie na wezwanie, a pozostali przesuwaj si, czekajc,
a nadejdzie ich kolej. Oczywicie, gdy tylko staj najbliej drzwi, przeklty Srebrny
o czarnych oczach wciska przycisk na stoliku.
Na szczcie na swoich nogach zawsze mogam polega. Byskawicznie
przeciskam si przez tum, lawirujc midzy krccymi si ludmi, serce omocze mi
w piersiach. Zamiast okrada Srebrnych, su im. Jeszcze tydzie temu Mare Barrow
nie wiedziaaby, czy mia si, czy paka z takiego obrotu spraw. Ale tamta Mare
bya gupi koz i teraz przyszo jej za to zapaci.
Panie? Staj naprzeciwko patriarchy, ktry wezwa obsug. Przeklinam si
w duchu. Nic nie mwi, zasada numer jeden, a ju zdyam j zama.
Mczyzna zdaje si jednak nie zauwaa tego i ze znudzonym wyrazem twarzy
wyciga rk z pust szklank na wod.
Bawi si nami, Ptolemejuszu mruczy do siedzcego obok uminionego
modego mczyzny. Zakadam, e to wanie owego modzieca unieszczliwiono
imieniem Ptolemejusz.
Demonstracja siy, ojcze odpowiada modzian, oprniajc swoj szklank.
Podaje mi j, a ja natychmiast po ni sigam. Ka nam czeka, poniewa mog
sobie na to pozwoli.
Oni, czyli rodzina krlewska, ktra dotd si nie pojawia. Jednak to, e Srebrni
odnosz si do monarszego rodu z tak pogard, jest dla mnie zdumiewajce. My,
Czerwoni, przy kadej moliwej okazji przeklinamy krla i arystokracj, ale w naszej
sytuacji nie powinno to dziwi. Natomiast ci ludzie nie cierpieli ani jednego dnia
w yciu. Jakie zatem mog mie do siebie urazy?
Chciaabym zosta i posucha, ale nawet ja zdaj sobie spraw z tego, e byoby
to wbrew zasadom. Obracam si i wspinam po schodach wiodcych z ich loy do
przejcia. Za kp kwiatw o jaskrawych barwach dostrzegam ukryty kran, zapewne
wic nie musz wraca do wejcia dla suby, eby napeni szklanki. Wanie w tym
momencie powietrze przeszywa ostry metaliczny dwik, bardzo podobny do tego,
ktry otwiera pierwszopitkowe widowiska. Rozbrzmiewa kilkakrotnie niczym

fanfary obwieszczajce nadejcie wanej osobistoci, prawdopodobnie krla.


Wszystkie Szlachetne Domy mniej lub bardziej chtnie wstaj. Zauwaam, e
Ptolemejusz ponownie szepcze co do ojca.
Stoj w dogodnym miejscu: ukryta za kwiatami, na tym samym poziomie, co
krlewska loa, i nieco z tyu. Mare Barrow znajduje si w odlegoci kilkunastu
metrw od krla. Ciekawe, co powiedziaaby na to moja rodzina albo Kilorn? Ten
kto posya nas na mier, a ja z wasnej woli zgodziam si na sub u niego. Robi
mi si niedobrze.
Krl wchodzi wawym krokiem, ramiona ma szerokie i proste. Nawet z tyu
wida, e jest grubszy ni wydaje si w telewizji lub na wizerunkach, ktre widniej
na monetach. Ma na sobie czarno-czerwony wojskowy mundur, chocia wtpi, eby
spdzi cho jeden dzie w okopach, w ktrych gin Czerwoni. Na piersiach
poyskuj mu odznaki i medale symbolizujce bohaterskie czyny, ktrych nigdy nie
dokona. Mimo e ma doskona ochron, u boku nosi pozacany miecz. wietnie
znam ksztat korony spoczywajcej na jego gowie: wykonana z poskrcanego zotego
i czarnego elaza, o czubkach przypominajcych jzyki ognia. Osadzona na
atramentowoczarnych, przyprszonych siwizn wosach wydaje si pon ywym
ogniem. Do fortunnie, poniewa krl jest Pomiennym, podobnie jak jego ojciec,
ojciec jego ojca i tak dalej. Naley do niszczycielskiego, potnego szczepu wadcw
gorca i ognia. Kiedy nasi krlowie spopielali dotykiem tych, ktrym nie podobay
si ich rzdy. By moe ten tutaj ju nie spala Czerwonych, ale nadal zabija nas,
posyajc na wojn i skazujc na bytowanie w nieludzkich warunkach. Znam jego
imi od dziecistwa, odkd trafiam do szkolnej klasy jeszcze jako maa dziewczynka
pena zapau do nauki, jak gdyby wiedza moga zapewni mi lepszy los. Tyberiasz
Calore Szsty, Krl Norty, Pomie Pnocy. Przydugie, cho nawet gdyby
brzmiao normalnie, nic by to nie zmienio. I tak miaabym ochot splun za kadym
razem, kiedy je wymwi.
Za monarch idzie krlowa, skinieniem gowy pozdrawiajc zebranych. Podczas
gdy mundur monarchy jest ciemny i ma prosty krj, jego maonka ubrana jest
w biao-granatow, lekk i zwiewn sukni. Ukon skada jedynie przed domem
Samsona Merandusa i wtedy dociera do mnie, e nosi te same kolory, co oni. Na

pewno jest ich krewn, wiadczy o tym rwnie fizyczne podobiestwo. Ma takie
same jasnopopielate wosy, niebieskie oczy i dwuznaczny umiech, ktry nadaje jej
wygld dzikiego drapienego kota.
Sama para krlewska budzi olbrzymi respekt, jednak jeszcze wiksz obaw
napawa widok mczyzn, ktrzy podaj tu za nimi. Chocia jestem zwyk
Czerwon urodzon w botnistej wiosce, doskonale wiem, kim oni s. Wszyscy
wiedz, jak wygldaj wartownicy, poniewa wszyscy pragn unikn spotkania
z nimi. Stoj u boku krla podczas kadego telewizyjnego ordzia, przemwienia
i wystpienia. Jak zwykle ich mundury przypominaj mienice si czerwonym
i pomaraczowym blaskiem pomienie, a oczy zowrogo lni, spogldajc zza
czarnych, przeraajcych masek. Kady wartownik jest uzbrojony w czarny karabin
zakoczony srebrzycie poyskujcym bagnetem, ktry z atwoci przeciby ko.
Jeszcze bardziej ni wygld owych wojownikw przeraa wiadomo umiejtnoci,
jakie posiadaj s doborow kompani Srebrnych mczyzn wywodzcych si
z rnych rodw, szkolonych od najmodszych lat i zaprzysionych w subie krla
do koca ycia. Widzc ich, mimo woli zaczynam dre. Jednak czonkowie
Szlachetnych Domw w ogle nie okazuj przed nimi lku.
Gdzie z dalszych l dobiega okrzyk:
mier Szkaratnej Gwardii! a pozostali zaczynaj wtrowa. Przechodzi mnie
dreszcz, gdy przypominam sobie wydarzenia, ktre teraz wydaj si odlege, ale
rozegray si przecie nie dalej ni wczoraj. Cay ten tum mgby w okamgnieniu
zmieni swoje oblicze
Krl blednie, wyglda na zdegustowanego. Nie jest przyzwyczajony do tego typu
wybuchw i niemal wywouj one jego zo.
Rozprawimy si ze Szkaratn Gwardi i wszystkimi innymi wrogami! grzmi
Tyberiasz, a jego gos odbija si echem od cian amfiteatru, uciszajc okrzyki
zebranych niczym trzanicie bata. Jednak przybylimy tutaj w innej sprawie.
Dzisiaj oddamy cze naszej tradycji i aden Czerwony diabe nam w tym nie
przeszkodzi. Rozpoczynamy rytua Krlewskiej Prby, aby wyoni najbardziej
uzdolnion cr, ktra polubi najszlachetniejszego syna. W tym tkwi nasza sia
wica Szlachetne Domy i potga zapewniajca rzdy Srebrnych po kres dni oraz

zwycistwo nad wrogami na terenie krlestwa i poza jego granicami.


Sia! rozbrzmiewa przeraajcy ryk tumu. Potga!
Ponownie nadszed czas dokona obrzdu i obydwaj moi synowie gotowi s
dopeni uwiconego zwyczaju. Krl wykonuje gest doni, a wtedy do przodu
wysuwaj si dwaj modziecy i staj po bokach ojca. Nie widz ich twarzy, ale
obydwaj s wysocy, maj ciemne wosy, tak jak Tyberiasz, i podobnie jak on nosz
wojskowe mundury. Ksi Maven, potomek domw Calore i Merandus, syn mojej
maonki, krlowej Elary.
Drugi ksi, bledszy i drobniejszy od brata, unosi do w oszczdnym gecie
pozdrowienia. Obraca si na prawo i lewo, dziki czemu mog si przyjrze jego
twarzy, na ktrej maluje si powany, peen dostojestwa wyraz, chocia modzian
nie wyglda na wicej ni siedemnacie lat. Ma ostre rysy, niebieskie oczy, a jego
lodowaty umiech zmroziby najgortsze pomienie wyranie pogardza t ca gal.
Pod tym wzgldem mamy podobne odczucia.
Oraz ksi nastpca tronu, potomek domw Calore i Jacos, syn mojej zmarej
maonki, krlowej Coriane, przyszy wadca Krlestwa Norty i spadkobierca
Poncej Korony, Tyberiasz Sidmy.
Niedorzeczno caego tego miana tak bardzo mnie rozbawia, e z pocztku nawet
nie patrz na machajcego i umiechajcego si modzieca. W kocu podnosz
wzrok, eby mc kiedy powiedzie, i widziaam przyszego krla z odlegoci
kilkunastu metrw. Jednak to, co widz, przerasta moje oczekiwania.
Upuszczam szklany kielich, ktry trzymam w doni, ale na szczcie naczynie
bezpiecznie lduje w napenionym wod zlewie.
Znam ten umiech i te oczy. Wpatryway si we mnie wczorajszej nocy. To on
zapewni mi t posad, ocali mnie przed poborem. By jednym z nas. Jak to
moliwe?
Wtedy ksi obraca si przodem do mnie, pozdrawiajc wszystkich zebranych.
Nie ma mowy o jakiejkolwiek pomyce.
Cal jest nastpc tronu.

ROZDZIA 7

Wracam na podest dla suby, czujc w rodku pustk. Znikna ta odrobina


radoci, ktra przez chwil pojawia si we mnie. Nie potrafi si zmusi, eby
obejrze si za siebie i zobaczy go stojcego w wytwornym odzieniu, ze wstgami,
medalami, w znienawidzonych krlewskich barwach. Podobnie jak Walsh nosi
odznak poncej korony, tyle e jego zostaa wykonana z czarnego gagatu,
diamentw i rubinw, ktre skrz si w blasku soca na tle gbokiej czerni
munduru. Teraz, gdy nie ma ju na sobie zwykego szarego stroju, dziki ktremu
mg si wmiesza midzy posplstwo, takie jak ja, wyglda w kadym calu na
przyszego krla, Srebrnego od stp do gw i na wylot. Pomyle, e obdarzyam go
zaufaniem.
Inni sucy przepuszczaj mnie, wlok si wic na koniec kolejki, czujc, e
krci mi si w gowie. Zaatwi mi t posad, uratowa mnie, uratowa moj rodzin
i jest jednym z nich. A nawet gorzej. Jest ksiciem. Nastpc tronu. Czowiekiem, dla
ktrego wszyscy zebrali si w tym gigantycznym kamiennym amfiteatrze.
Przybylicie, aby uhonorowa mojego syna i krlestwo, pozwlcie zatem, e
wpierw ja uhonoruj was. Tubalny gos krla Tyberiasza sprawia, i moje myli
pierzchaj niczym stado sposzonych ptakw. Monarcha unosi rk i pozdrawia
wypenione do ostatniego miejsca loe. Chocia ze wszystkich si staram si patrze
tylko na krla, nie mog si powstrzyma, aby nie zerkn na Cala. Umiecha si, ale
w jego oczach nie wida radoci. Honoruj wasze prawo do wadzy. Przyszy krl,
syn mojego syna, bdzie zrodzony tak samo z waszej, jak i z mojej srebrnej krwi.
Ktry dom deklaruje przystpienie do obrzdu?
Srebrnowosy patriarcha woa w odpowiedzi:

Przystpuj do Krlewskiej Prby!


Cay amfiteatr rozbrzmiewa chralnym okrzykiem przywdcw poszczeglnych
domw:
Przystpuj do Krlewskiej Prby! powtarzaj zgodnie ze zwyczajem, ktrego
nie rozumiem.
Tyberiasz umiecha si i przytakuje skinieniem gowy,
Zatem niech si zaczyna. Lordzie Provos, bardzo prosz.
Krl obraca si w miejscu, spogldajc w stron loy zajmowanej
prawdopodobnie przez dom Provos. Zebrani w amfiteatrze rwnie kieruj swoje
spojrzenia na rodzin ubran w zote szaty poprzecinane czarnymi prkami. Starszy
mczyzna o szarych wosach przetykanych biaymi pasmami postpuje krok do
przodu. W swoim dziwnym odzieniu przypomina os, ktra jest gotowa udli.
Porusza doni, a ja nie bardzo wiem, czego si spodziewa.
Nagle podest drga, po czym przesuwa si w bok. Podskakuj ze strachu i niemal
przewracam stojcego obok mnie sucego. Cay czas suniemy po niewidzialnym
torze. Serce podchodzi mi do garda, gdy dostrzegam, e pozostaa cz Spiralnych
Ogrodw rwnie zaczyna si porusza. Lord Provos jest Psychikiem, przemieszcza
poszczeglne czci budowli po specjalnie przygotowanych torach sam tylko potg
swojego umysu.
Na jego yczenie cay amfiteatr przesuwa si tak, aby trawiasta arena powikszya
si i utworzya ogromny krg. Nisze tarasy cofaj si i zrwnuj z wyszymi
poziomami, przez co budowla przybiera ksztat otwartego u gry cylindra. W czasie
gdy tarasy odjedaj, arena osuwa si w d i zatrzymuje sze metrw poniej l
mieszczcych si na parterze. Fontanny przemieniaj si w wodospady, ktre
spywaj z samej gry cylindra do jego podny i wypeniaj wod gbokie, wskie
baseny. Nasz podest zatrzymuje si zaraz nad krlewsk lo, dziki czemu roztacza
si przed nami doskonay widok na cay amfiteatr z aren w dole. To wszystko nie
trwa nawet minut, ale tyle wystarcza, eby lord Provos przeobrazi Spiralne Ogrody
w budowl znacznie bardziej zowrog.
Provos ponownie zajmuje swoje miejsce, jednak zmiana otoczenia nastpuje
dalej. Buczenie prdu elektrycznego nasila si, powietrze dookoa zaczyna trzaska

od wyadowa, podnosz mi si woski na skrze. Nieco ponad aren byska


fioletowo-biae wiato dobywajce si z malekich niewidocznych punktw
w kamiennej cianie. Nie widz, eby ktry ze Srebrnych wsta, tak jak wczeniej
zrobi to Provos, i swoimi umiejtnociami wywoa to zjawisko. Dopiero po chwili
pojmuj, co si dzieje. Tym razem zadziaaa nie moc Srebrnych, ale potga techniki,
energii elektrycznej. Byskawica bez grzmotu. Snopy wiata krzyuj si
i przecinaj, przeplataj si midzy sob, tworzc lnic, olepiajc sie. Sam jej
widok sprawia, e bl przeszywa mi gaki oczne, promieniuje w gb czaszki. Nie
mam pojcia, jak inni mog to znie.
Srebrni wydaj si pod ogromnym wraeniem, zaintrygowani si, ktrej nie
potrafi kontrolowa. Natomiast my, Czerwoni, wpatrujemy si w to cudo oniemiali
ze strachu i podziwu.
Snopy prdu rozszerzaj si, cz i sie powoli si krystalizuje. Wtedy rwnie
nagle, jak si zacz, dziwny odgos milknie. Byskawica zastyga w bezruchu,
tworzc w powietrzu przejrzyste fioletowe pole ochronne rozcigajce si midzy
aren a nami. Midzy nami i tym, co moe si pojawi na dole.
W gowie huczy mi od myli, zastanawiam si, przed czym trzeba si chroni za
tarcz z byskawicy. Na pewno nie przed niedwiedziami, watah wilkw czy
jakimkolwiek dzikim zwierzciem z lasu. Nawet stwory znane z opowieci wielkie
koty, rekiny czy smoki nie mogyby wyrzdzi krzywdy zebranym w amfiteatrze
Srebrnym. I po co w ogle zwierzta miayby si pojawia podczas Krlewskiej
Prby? To ceremonia, podczas ktrej wybiera si krlow, a nie walczy z potworami.
Jak gdyby w odpowiedzi na moje pytania krg ziemi midzy posgami, ktry
teraz stanowi niewielkie centrum szerokiej areny, otwiera si. Niewiele mylc,
pcham si do przodu w nadziei, e bd mie lepszy widok. Pozostali sucy tocz
si razem ze mn, usiujc dojrze, jakie to okropiestwa mog wyle z mrocznych
czeluci.
Z ciemnoci wyania si najdrobniejsza dziewczyna, jak kiedykolwiek
widziaam.
Rozlegaj si okrzyki i wiwaty, gdy ubrani w brzowe jedwabie i czerwone
kamienie szlachetne przedstawiciele jednego z domw witaj swoj cr.

Rohr, potomkini domu Rhambos! woaj czonkowie rodu, przedstawiajc


krewniaczk zebranej arystokracji.
Dziewczyna, nie wicej ni czternastoletnia, podnosi gow i umiecha si do
rodziny. W porwnaniu z posgami jest malutka i cho donie ma nieproporcjonalnie
due, sama wyglda tak, jak gdyby mg j przewrci byle silniejszy podmuch
wiatru. Okra posgi, przez cay czas patrzc w gr i umiechajc si. Zatrzymuje
wzrok na Calu, to znaczy ksiciu, i prbuje uwie go spojrzeniem sarnich oczu, raz
po raz odrzucajc do tyu wosy w kolorze miodu. Krtko mwic, wyglda
idiotycznie. Dopki nie podchodzi do statuy z litego kamienia i jednym uderzeniem
doni nie odrbuje jej gowy.
Czonkowie domu Rhambos znw si odzywaj:
Siaczka.
Pod nami maa Rohr w mgnieniu oka obraca aren w perzyn, z posgw zostaje
zaledwie kupka szarego prochu, a ziemia pod jej stopami pka. Dziewczyna jest
niczym tornado, ktre przechodzc, niszczy wszystko na swojej drodze.
Tak zatem wyglda ich konkurs piknoci.
Do brutalny, przedstawiajcy nie tylko urod i wdzik kandydatek, ale przede
wszystkim ich moc. Najbardziej uzdolniona cra. To pokaz siy, ktry ma na celu
wyonienie najsilniejszej dziewczyny, aby potomstwo jej i ksicia byo jeszcze
potniejsze. Na dodatek tradycja ta ma ju setki lat.
Nawet nie chc myle, ile siy drzemie w najmniejszym palcu Cala.
Nastpca tronu uprzejmie klaszcze, gdy pokaz zorganizowanej destrukcji dobiega
koca i Rohr wraca na podest, ktry tym razem obnia si. Dom Rhambos nagradza
krewniaczk brawami i wiwatuje, podczas gdy dziewczyna znika pod aren.
Po niej wychodzi Heron, potomkini domu Welle, crka gubernatora mojej
prowincji, wysoka, o ptasim profilu. Zniszczona ziemia wok jej stp porusza si,
gdy dziewczyna zaczyna przywraca arenie poprzedni wygld.
Straniczka Zieleni! woa jej rodzina. Zieleniec. Na jej yczenie w jednej
sekundzie z gleby wyrastaj wysokie drzewa, ktrych czubki zahaczaj o pole
ochronne. W miejscu, gdzie korony dotykaj tarczy, zaczyna ona iskrzy, a wiee
licie zajmuj si pomieniami. Nastpna dziewczyna, Wodniaczka z domu Osanos,

staje na wysokoci zadania. Korzystajc z fontann, gasi poar lasu, spienionymi


strumieniami wody zalewa ponce drzewa, z ktrych zostaj jedynie zwglone
kikuty sterczce ze spalonej ziemi.
Pokaz wydaje si cign godzinami. Kada kandydatka dowodzi swojej wartoci,
kada zastaje coraz bardziej zdewastowan aren, ale dziewczyny s nauczone radzi
sobie niezalenie od sytuacji. Rni si wiekiem i wygldem, jednak wszystkie s
oszaamiajce. Pewna dziewczynka, zaledwie dwunastoletnia, wysadza w powietrze
wszystko, czego dotknie, jak gdyby bya chodzc bomb.
Niwecznik! woa rodzina, obwieszczajc jej moc. Podczas gdy dziewczynka
unicestwia ostatni bia rzeb, tarcza z byskawic pozostaje nienaruszona, cho
syczy w zderzeniu z si kolejnych atakw, a ten odgos rozsadza mi bbenki
w uszach.
Energia elektryczna, Srebrni, rne odgosy i okrzyki zlewaj si w moim umyle
w dziwaczn cao, zamazan pltanin dwikw i obrazw. Ogldam kolejne
Wodniaczki, Zielece, Zwinne, Siaczki, Psychiczki i sama nie wiem, ile jeszcze
innych Srebrnych dokonujcych popisw pod oson tarczy. Popisw, ktrych nigdy
nie spodziewaam si zobaczy na wasne oczy: dziewczta zmieniajce wasn skr
w kamie lub krzykiem roznoszce w py szklane ciany. Srebrni s silniejsi
i potniejsi ni mylaam, posiadaj umiejtnoci, o ktrych istnieniu nie miaam
nawet pojcia. Jak to moliwe, e ci ludzie istniej naprawd?
Przeszam tak dalek drog i nagle znw jestem w amfiteatrze, patrzc na
Srebrnych, ktrzy reprezentuj wszystko to, czym my nigdy nie bdziemy.
Zastygam w podziwie, gdy ywiaczka wadajca zwierztami przywouje tysice
przelatujcych w grze gobi. Kiedy jednak stado ptakw bez wahania wlatuje prosto
w pole ochronne, ktre zmienia si w krwaw mas pir i rozbyskw elektrycznych,
podziw przechodzi w odraz. Tarcza ponownie si roziskrza, spalajc wszystko to, co
pozostao z gobi, po czym znw nieskazitelnie byszczy. Mam ochot
zwymiotowa, gdy sysz owacje dla bezlitosnej ywiaczki znikajcej pod aren.
Kolejna dziewczyna, przy odrobinie szczcia ostatnia, wkracza na pobojowisko.
Evangeline, potomkini domu Samos! woa patriarcha srebrnowosej rodziny.
Przemawia tylko on, a jego gos odbija si echem od cian Spiralnych Ogrodw.

Zauwaam, e krl i krlowa prostuj si na swoich krzesach. Evangeline


zdya ju przyku ich uwag. Dla odmiany Cal spuszcza wzrok i oglda swoje
donie.
Inne kandydatki byy przewanie ubrane w jedwabne suknie, kilka miao na sobie
dziwne, pozacane zbroje, tymczasem Evangeline wystpuje w czarnym skrzanym
stroju zoonym z kurtki, spodni i wysokich butw, a wszystko to nabijane srebrnymi
wiekami. Nie, nie srebrnymi. elaznymi. Srebro nie jest tak matowe i twarde.
Rodzina dziewczyny zrywa si na nogi i wiwatuje na jej cze. Jest krewniaczk
Ptolemejusza i jego ojca, jednak pozostae rody rwnie zaczynaj wznosi
entuzjastyczne okrzyki. Chc, eby Evangeline zostaa ich krlow. Jest faworytk.
Dziewczyna przykada dwa palce do brwi i salutuje, najpierw czonkom rodziny,
a nastpnie krlewskiej loy. Monarsza para odwzajemnia gest, wyranie faworyzujc
t kandydatk.
By moe dzisiejsze wydarzenie jest bardziej podobne do pierwszopitkowych
widowisk ni z pocztku mi si zdawao. Tyle e tutaj zamiast pokazywa
Czerwonym, gdzie jest ich miejsce, krl pokazuje swoim potnym poddanym, gdzie
jest ich miejsce. Hierarchia w hierarchii.
Jestem tak bardzo zajta ogldaniem popisw, e prawie nie zauwaam, gdy znw
nadchodzi moja kolej, aby obsuy goci. Zanim zd dosta ponaglajcego
kuksaca, ruszam pdem do odpowiedniej loy i w panujcej wrzawie z trudem
wyawiam sowo, ktre pada z ust patriarchy rodu Samos.
eleczyni. Wydaje mi si, e to wanie sysz, ale nie mam pojcia, co
mogoby to oznacza.
Sun wskimi korytarzami, ktre wczeniej byy odkrytymi przejciami,
w kierunku wzywajcych obsug Srebrnych. Ich loa mieci si na samym dole, ale
jestem szybka i docieram na miejsce byskawicznie. Okazuje si, e przyszo mi
obsuy klan tuciochw ubranych w jaskrawote jedwabne szaty ozdobione
okropnymi pirami. Wszyscy racz si olbrzymim tortem, a po caej loy walaj si
talerze i puste filianki, ktre zaczynam sprzta zrcznymi, wprawnymi ruchami.
W loy ryczy nastawiony na cay regulator ekran, na ktrym widnieje stojca bez
ruchu Evangeline.

Co za farsa mamrocze jedna z nalanych matron, opychajc si ciastem.


Crka Samosa i tak ju zwyciya.
Dziwne. Wydaje si najsabsza ze wszystkich.
Ukadam talerze jeden na drugim, nie odrywam jednak oczu od ekranu i patrz,
jak dziewczyna kry po zniszczonej arenie. Nie wyglda na to, eby zostao do
zrobienia co, dziki czemu bdzie moga ujawni swoje zdolnoci, ale ona zdaje si
tym nie przejmowa. Z jej twarzy ani na chwil nie schodzi znaczcy umieszek, jak
gdyby Evangeline bya absolutnie przekonana o wasnej wyszoci. Mnie wcale nie
wydaje si wspaniaa.
Wtedy elazne wieki na jej kurtce zaczynaj si porusza. Twarde metalowe
kulki odrywaj si od skrzanego materiau, unosz w powietrze, po czym
wystrzelaj niczym pociski, wbijajc si w ziemi, ciany, a nawet w tarcz
z byskawicy.
Panuje nad metalem.
Kilka rodw nagradza j oklaskami, ona jednak dopiero si rozgrzewa. Gdzie
z gbi budowli dobiegaj nas zgrzyty i szczknicia. Nawet rodzina grubasw
przestaje zajada i rozglda si ze zdumieniem. S zdezorientowani i zaintrygowani,
ja jednak czuj, e posadzka pod moimi stopami dry, i wiem, i naley si ba.
Z oguszajcym haasem metalowe rury tkwice do tej pory w trzewiach
konstrukcji przebijaj si przez aren i wychodz na wierzch. Rozupuj ciany,
otaczaj Evangeline spltan koron z szarego i srebrnego metalu. Dziewczyna
wyglda, jak gdyby si miaa, ale jej gos ginie w przeraliwym zgrzycie elaza.
Z tarczy sypi si snopy iskier, Evangeline jednak bez zmruenia oka tworzy sobie
oson z kawaka zomu. Na jej czoo nie wystpia nawet kropelka potu. W kocu
pozwala, aby cae elastwo runo na ziemi z potwornym hukiem, po czym spoglda
w gr, w stron l. Otwiera szeroko usta, ukazujc mae ostre zby. Wydaje si
wygodniaa.
Zaczyna si powoli: najpierw delikatne zachwianie rwnowagi, potem jednak
nastpuje gwatowne szarpnicie i caa loa przechyla si. Talerze z brzkiem lduj
na pododze, szklane kubki tocz si w stron porczy, przelatuj przez ni
i roztrzaskuj na polu ochronnym. Evangeline przyciga do siebie nasz lo, wygina

j w d, a my zsuwamy si razem z ni. Srebrni wok mnie wrzeszcz


i rozpaczliwie prbuj si czego uchwyci, ich zachwyt momentalnie przeradza si
w panik. Nie jestemy jedyni kada loa w naszym rzdzie przesuwa si w d.
Pod nami Evangeline marszczy brwi i w skupieniu porusza rkoma. Tak samo jak
Srebrni wojownicy podczas pojedynkw pragnie pokaza wiatu, na co j sta.
Jest to ostatnia myl, ktra przychodzi mi do gowy, zanim uderza we mnie ta
kula ludzkiego sada i sztucznych pir, strcajc mnie w d razem ze srebrnymi
platerami.
Gdy spadam, widz jedynie zbliajc si fioletow tarcz. Syczy od wyadowa
elektrycznych, przypala powietrze. Nie mam czasu na rozwaania, ale wiem, e
pokryte ykami byskawic pole ochronne usmay mnie ywcem w moim czerwonym
uniformie. Zao si, e Srebrni bd si martwi jedynie o to, kiedy przyjdzie kto,
kto posprzta moje zwglone szcztki.
Uderzam gow o tarcz, przed oczami staj mi gwiazdy. Nie, nie gwiazdy.
Iskry. Byskawica robi, co do niej naley, i poraa mnie prdem. Uniform zaczyna
si przypala, czarnieje i dymi, za moment to samo stanie si z moj skr. Poczuj
swd wasnego palonego ciaa. Jednak spodziewany bl nie nadchodzi. Pewnie tak
bardzo mnie boli, e nic nie czuj.
To nie do koca prawda. Co czuj. Czuj gorce iskry przeszywajce moje ciao
niczym ogniste dreszcze, ale nie jest to nic strasznego. Prawd mwic, mam
wraenie, e no tak, yj. Jak gdybym do tej pory bkaa si po wiecie po omacku
i dopiero teraz otworzya oczy. Co porusza si pod moj skr, ale to nie iskry.
Spogldam na donie, rce, podziwiam przelizgujc si po mnie byskawic.
Ubrania pal si, zostaj z nich sczerniae resztki, ale moja skra pozostaje
nienaruszona. Tarcza prbuje mnie zabi, jednak nie daje rady.
Wszystko jest nie tak.
Nadal yj.
Pole ochronne dymi na czarno, jego powierzchnia zaczyna si zaamywa i pka.
Iskry robi si janiejsze, skacz jeszcze wcieklej, ale s coraz sabsze. Usiuj si
podeprze i wsta, jednak tarcza pode mn pka, a wtedy znw spadam, koziokujc
w powietrzu.

Udaje mi si wyldowa na kupie pyu niepokrytej odamkami metalu. Na pewno


jestem posiniaczona, poobijana, ale poza tym caa i zdrowa. Znacznie gorzej wyglda
mj uniform, z ktrego zosta zwglony achman.
Dwigam si na nogi, czuj, e zuszcza si ze mnie kolejny kawaek spalonego
materiau. Nad nami w galeriach Spiralnych Ogrodw rozlegaj si szepty i stumione
okrzyki. Wszystkie oczy spoczywaj na mnie, przysmalonej dziewczynie
z Czerwonych. Ludzkim piorunochronie.
Evangeline wpatruje si we mnie szeroko rozwartymi oczami. Na jej twarzy
maluj si gniew, dezorientacja i strach.
Przede mn. Z jakiego powodu zaczam wzbudza w niej strach.
Cze rzucam gupio.
Evangeline w odpowiedzi ciska we mnie chmur ostrych, mierciononych
metalowych odamkw, ktre pruj powietrze, celujc prosto w moje serce.
Odruchowo wycigam przed siebie rce w beznadziejnej prbie obronienia si
przed zabjczym gradem. Jednak zamiast dziesitek ostrz zanurzajcych si w moim
ciele znw czuj co zupenie niezrozumiaego. Po raz kolejny przechodz mnie
ogniste dreszcze, jak gdyby wszystkie moje nerwy stany w pomieniach.
Wewntrzny ogie porusza si we mnie, przesuwa za oczami, pod skr, a czuj si
kim wicej ni sob. Wtedy tryska ze mnie palcy strumie, czysta moc i energia.
Strumie wiata, nie byskawica, wylatuje z moich rk i uderza w chmur
metalu. Odamki wydaj gwizd, zaczynaj si dymi i pkaj z gorca, po czym
unieszkodliwione opadaj na ziemi, podczas gdy byskawica trafia w przeciwleg
cian. Wybija w niej szerok na ponad metr dziur, a po drodze o may wos nie
trafia w Evangeline.
Dziewczyna ze zdumienia rozdziawia usta. Podejrzewam, e wygldam tak samo,
gdy patrz na swoje donie, zastanawiajc si, co si, do cholery, stao. Wysoko nad
nami setka najpotniejszych Srebrnych zadaje sobie podobne pytanie. Podnosz
gow i widz, e wszyscy patrz na mnie.
Nawet krl przechyla si przez barierk loy, ponca korona odcina si wyranie
na tle nieba. Obok niego stoi Cal, wpatrujc si we mnie okrgymi ze zdziwienia
oczami.

Warta.
Gos krla jest ostry jak brzytwa, pobrzmiewa w nim groba. Nagle czerwonopomaraczowe mundury wartownikw pojawiaj si w prawie kadej loy. Elitarny
oddzia czeka na kolejne sowo, kolejny rozkaz.
Jestem dobr zodziejk, poniewa wiem, kiedy bra nogi za pas. Bez wtpienia
teraz nadesza na to pora.
Zanim monarcha zdy ponownie si odezwa, rzucam si przed siebie, mijam
oszoomion Evangeline i wlizguj si do wazu w arenie, ktry cay czas
pozostawa otwarty.
Bra j! rozbrzmiewa komenda, podczas gdy ja znikam w pomieszczeniu pod
aren. Popisy Evangeline sprawiy, e metalowe rury powybijay w suficie dziury.
Wida przez nie Spiralne Ogrody, ktre ku mojemu przeraeniu zaczynaj
przypomina kamiennego kolosa oblezionego przez gigantyczne czerwone mrwki,
gdy wokoo zaroio si od wartownikw skaczcych z l i pdzcych w moj
stron.
Nie tracc chwili na zastanowienie, rzucam si do ucieczki.
Pomieszczenie pod aren czy si z ciemnym i pustym przejciem. Czarne puda
kamer obserwuj mnie, gdy najszybciej jak mog, mkn przed siebie, skrcajc
w kolejne korytarze. Wyczuwam je, tak samo jak czuj pocig wartownikw, ktry
zblia si z kad chwil. Biegnij powtarza gos w mojej gowie. Biegnij, biegnij,
biegnij.
Musz znale drzwi, okno, co, co pomoe mi si zorientowa, gdzie jestem.
Jeli uda mi si wydosta na zewntrz, dotrze do targu, mog mie jakie szanse. By
moe.
Pierwsze schody prowadz na gr do dugiego korytarza o lustrzanych cianach.
Tu jednak rwnie s kamery przyczajone w rogach pod sufitem niczym wielkie
czarne pluskwy.
Rozlega si strza, kula przelatuje mi nad gow, zmuszajc, abym pada na
podog. Dwch wartownikw ubranych w mundury w barwach ognia rozbija
lustrzane ciany, wskakuje na korytarz i rusza prosto na mnie. S tacy sami jak
stranicy wmawiam sobie. Nieudacznicy, ktrzy nic o mnie nie wiedz. Nie

wiedz, co potrafi Ja sama nie wiem, co potrafi.


Spodziewaj si, e bd ucieka, robi wic co zupenie innego, zwracam si
przodem do nich i biegn w ich kierunku. Karabiny s due i potne, ale
nieporczne. Wartownicy wykonuj ruch, jak gdyby zamierzali zoy si do strzau,
ale zanim zdoaj wycelowa lub dgn mnie bagnetami, opadam na kolana i sunc
po gadkiej marmurowej posadzce, wlizguj si midzy nich. Jeden woa co za mn,
a jego gos rozbija w drobny mak kolejne lustro. Olbrzymi mczyni zatrzymuj si
i zawracaj, ale wtedy ja jestem ju daleko.
Gdy w kocu docieram do okna, zatrzymuj si przed ogromn szyb
z diamentowego szka. Rozpociera si przede mn widok, ktry rwnie dobrze moe
by zbawieniem, jak i zgub. Po drugiej stronie, na wycignicie rki, tu za twardsz
od skay cian, ley bezkresny las. No dobrze, rce, to doskonaa okazja, ebycie
pokazay, na co was sta, mwi do siebie. Oczywicie nic si nie dzieje. Nic si nie
dzieje wtedy, kiedy trzeba.
Uderzenie gorca zupenie mnie zaskakuje. Obracam si, widz zbliajcy si
czerwono-pomaraczowy mur i ju wiem znaleli mnie wartownicy. Jednak ten mur
jest gorcy, migotliwy i niemal jednolity. Ogie. Sunie na mnie ciana ognia.
Gos mam cichy i saby, gdy zrezygnowana wzdycham:
No to piknie.
Obracam si, eby biec dalej, ale wpadam prosto na drug cian, tym razem
z czarnego sukna. Wok mnie zamykaj si silne ramiona, ktre mnie przytrzymuj,
gdy usiuj si wyrwa. Pora go, spal, nakazuj sobie w mylach. Nic jednak si
nie dzieje. Tym razem nie ocali mnie aden cud.
Gorco narasta, zapiera mi dech w piersiach. Przeyam dzi zderzenie
z byskawic; by moe limit szczliwych trafw na dzi si wyczerpa.
Nie pociesza mnie nawet myl, e nie zd spon, gdy prdzej zabije mnie
dym. Gsty, czarny i wszechogarniajcy, udusi mnie za kilka sekund. wiat wiruje mi
przed oczami, powieki ciko opadaj. Sysz kroki, woanie, ryk ognia i w tej samej
chwili wszystko tonie w ciemnociach.
Przepraszam dobiega mnie gos Cala. Chyba ni.

ROZDZIA 8

Jestem na werandzie, patrz, jak mama egna si z moim bratem Bree. Pacze,
tulc go z caej siy do siebie, i gadzi jego wieo ostrzyone wosy. Shade i Tramy
stoj obok gotowi podtrzyma j, gdyby zasaba. Wiem, e im rwnie chce si
paka na myl, i najstarszy brat odchodzi, jednak powstrzymuj si ze wzgldu na
mam. Tata siedzi przy mnie w milczeniu i widruje wzrokiem legionist. Nawet
w zbroi ze stalowych pyt i kuloodpornego materiau onierz wydaje si uomkiem
w porwnaniu z moim bratem. Bree mgby pore go ywcem, nie robi tego jednak.
Nie robi nic, gdy legionista chwyta go za rk i odciga od nas. Najstarszy brat
odchodzi, a w lad za nim leci cie o ciemnych, przeraajcych skrzydach. wiat
wokoo mnie wiruje, w nastpnej chwili spadam.
Lduj rok pniej, pod nogami mlaska mi boto. Stoj przed domem, teraz mama
przytula Tramyego, zaklina legionist, eby go nie zabiera. Shade musi j odciga.
Nie widz Gisy, ale sysz, jak szlocha za ukochanym bratem. Tata i ja milczymy, nie
paczemy. Cie powraca, tym razem kry nade mn, przesaniajc niebo i soce.
Zaciskam powieki, majc nadziej, e zostawi mnie w spokoju.
Gdy znw otwieram oczy, jestem w objciach Shadea, wczepiona w niego
z caych si. Nie obci jeszcze wosw, wic jego dugie kosmyki opadaj mi na
gow. Wtulam twarz w jego piersi i krzywi si. Ucho mnie piecze, cofam si, na
koszuli brata widz czerwone lady krwi. Gisa i ja znw przekuymy sobie uszy
malekimi podarunkami, tym razem od Shadea. Zdaje si, e le to zrobiam,
poniewa zawsze wszystko robi le. Teraz wyczuwam cie, jeszcze zanim go widz.
Wydaje si wcieky.
Cignie mnie przez gszcz wspomnie, tych bolesnych niczym niezagojone rany.

Niektre z nich to bardziej sny ni wspomnienia. Ze sny. Moje najgorsze koszmary.


Wokoo mnie pojawia si nowy wiat, mroczny krajobraz wypeniony dymem
i pyem. Dusznia. Nigdy tam nie byam, ale syszaam wystarczajco wiele, eby
mc j sobie wyobrazi. Teren jest paski, poznaczony kraterami po wybuchach
tysicy bomb. W kadym z nich kul si onierze w poplamionych czerwonych
mundurach, le na dnie niczym krew wypeniajca ran. Przelatuj nad nimi,
przygldam si ich twarzom, szukam braci zagubionych w kbach dymu i prochu.
Pierwszy wyania si Bree, siuje si z umundurowanym na niebiesko
Lakelandczykiem. Chc mu pomc, ale cay czas lec i trac go z oczu. Zaraz potem
pojawia si Tramy, pochyla si nad rannym onierzem, prbuje zatamowa upyw
krwi, eby ranny nie wykrwawi si na mier. Jego agodn twarz, tak podobn do
Gisy, wykrzywia grymas cierpienia. Nigdy nie zapomn okrzykw blu i rozpaczy.
Podobnie jak w wypadku Bree, jemu rwnie nie mog pomc.
Shade czeka na linii frontu, wysunity dalej ni najdzielniejsi wojownicy. Stoi na
krawdzi okopu, nie zwaajc na wybuchy bomb ani wist pociskw wystrzelanych
przez Lakelandczykw przyczajonych za umocnieniami po drugiej stronie. Ma nawet
czelno umiecha si do mnie. Nie mog zrobi nic, tylko si przyglda, gdy
ziemia u jego stp wybucha, a on sam ginie w chmurze pyu.
Nie! woam, wycigajc rce w stron supa dymu, ktry kiedy by moim
bratem.
Wirujcy w powietrzu proch przybiera posta skrzydlatego cienia, ponownie
ogarniaj mnie ciemnoci, a po chwili zalewa kolejna fala wspomnie. Powrt ledwie
ywego taty. Pobr Kilorna. Do Gisy. Obrazy zamazuj si, zlewaj w jaskraw
mozaik, od ktrej bol mnie oczy. Co jest nie tak. Wspomnienia cofaj si
w czasie, jak gdybym ogldaa wasne ycie od koca do pocztku. Pojawiaj si
wydarzenia, ktrych nie mog pamita: nauka chodzenia, pierwsze sowa, bracia,
ktrzy podaj mnie sobie z rk do rk, podczas gdy mama ich aja. To niemoliwe.
Niemoliwe odzywa si cie. Ostry gos wwierca mi si w czaszk i mam
wraenie, e za chwil rozupie j na p. Osuwam si na kolana, uderzam w tward
posadzk, by moe betonow.
Nagle wszystko znika. Bracia, rodzice, siostra, wspomnienia, koszmary nie ma

ich. Wokoo pojawiaj si beton i stalowe prty. Klatka.


Dwigam si na nogi, rk przytrzymuj obola gow, podczas gdy otoczenie
nabiera ostroci. Zza prtw patrzy na mnie jaka osoba. Na jej gowie lni korona.
Ukoniabym si, ale boj si, e upadn oznajmiam krlowej Elarze
i natychmiast auj, i nie ugryzam si w jzyk. Jest Srebrn, nie mog odnosi si
do niej w ten sposb. Moe zaku mnie w dyby, odebra racje ywnociowe, ukara
mnie i moj rodzin. Nie zaczynam myle coraz janiej i opada mnie coraz
wiksze przeraenie. To krlowa. Moe mnie najzwyczajniej w wiecie zabi. Moe
zabi nas wszystkich.
Krlowa nie wydaje si jednak uraona. Na dodatek umiecha si lekko,
znaczco. Gdy nasze spojrzenia krzyuj si, ogarnia mnie fala mdoci i znw
zginam si wp.
To wyglda mi na ukon mwi mikkim gosem i dobrze si bawi, widzc, jak
skrcam si z blu.
Udaje mi si powstrzyma wymioty, wycigam rce i chwytam za kraty.
Zaciskam pici na zimnej stali.
Co ty mi robisz?
Teraz ju nic. Ale to wsuwa do midzy prty, aby dotkn mojej skroni.
Pod wpywem jej dotyku bl zwiksza si trzykrotnie i znw klkam pokonana
cierpieniem, od ktrego niemal trac przytomno. to ma ci powstrzyma od
niemdrych zachowa.
zy napywaj mi do oczu, mru powieki, eby je powstrzyma.
Takich jak stanie na nogach? cedz. Z blu ledwie potrafi zebra myli i nie
sil si ju na uprzejmo, ale jakim cudem panuj nad sob na tyle, aby nie bluzn
stekiem przeklestw. Na lito bosk, Mare Barrow, przymknij si.
Takich jak poraanie prdem rzuca krlowa.
Bl ustpuje, pozwalajc mi doczapa do metalowej awki. Gdy opieram gow
o chodn kamienn cian, docieraj do mnie sowa monarchini. Poraanie
prdem.
Pojedyncze wspomnienia przelatuj mi przez umys niczym oderwane fragmenty
ukadanki. Evangeline, pole ochronne z byskawic, iskry, ja. To niemoliwe.

Nie naleysz do Srebrnych. Twoi rodzice s z Czerwonych, ty jeste


z Czerwonych i twoja krew jest czerwona wylicza cicho krlowa, przechadzajc si
tam i z powrotem przed klatk. Jeste cudem, Mare Barrow, czym niemoliwym.
Czym, czego nawet ja nie jestem w stanie poj, cho przejrzaam ci ca.
To bya ty? niemal krzycz, dotykajc gowy. Ty bya w moich mylach?
We wspomnieniach? Koszmarach?
Jeli znamy czyje lki, wiemy o nim wszystko. Przyglda mi si, jak gdybym
bya jak bezrozumn istot. A ja musz wiedzie, z jakim tworem mamy do
czynienia.
Nie jestem adnym tworem.
Czym jeste, to si dopiero okae. Ale powinna si cieszy z jednego,
dziewuszko od byskawic. Przysuwa twarz do prtw i umiecha si szyderczo.
Nagle nogi odmawiaj mi posuszestwa, trac w nich czucie, jak gdybym le usiada.
Jak gdybym bya sparaliowana. Czuj ucisk strachu w piersiach, gdy dociera do
mnie, e nie mog ruszy nawet palcem. Tak pewnie czuje si tata, bezuyteczny
i beznadziejny. Mimo to wstaj, nogi poruszaj si i same nios mnie w stron krat.
Zza klatki przyglda mi si krlowa, mrugajc oczami w rytm moich krokw.
Jest Szeptaczk i bawi si mn. Gdy znajduj si wystarczajco blisko,
obejmuje moj twarz domi. Bl w gowie potguje si, a w kocu wydaj z siebie
krzyk. Wiele oddaabym teraz za to, eby znosi los zwykego poborowego. Daa
popis na oczach setek Srebrnych, ludzi, ktrzy bd zadawa pytania, ludzi o duych
wpywach syczy mi prosto do ucha, a jej sodki oddech owiewa mi twarz. Tylko
dlatego jeszcze yjesz.
Zaciskam pici, pragnc, eby byskawice znw si pojawiy, ale moc nie
przychodzi. Krlowa wie, co prbuj zrobi, i mieje si w gos. W mojej gowie trwa
eksplozja, przed oczami wiruj mi setki gwiazd i nie widz nic prcz nich, sysz
jednak szelest jedwabiu i odgos krokw. Odzyskuj wzrok w chwili, gdy suknia
monarchini znika za rogiem, a ja zostaj w celi zupenie sama. Z trudem wlok si na
awk i zwalczam odruch wymiotny.
Zmczenie napywa powoli, rodzi si w miniach, po chwili przenika do koci.
Jestem jedynie czowiekiem, a ludzie nie s od tego, eby przeywa to, co przeyam

dzisiaj. Nagle orientuj si, e nadgarstek mam goy. Nie ma na nim czerwonej
opaski, zdjto mi j. Co to moe oznacza? Oczy piek mnie od napywajcych ez,
nie bd jednak paka. Zostao mi jeszcze troch dumy.
Potrafi powstrzyma zy, ale nie pytania ani wtpliwoci, ktre zaczynaj mnie
nurtowa. Co si ze mn dzieje? Czym jestem?
*
Otwieram oczy i widz stranika spogldajcego na mnie zza krat. Srebrne guziki
munduru lni w przygaszonym wietle, ale jeszcze wiksza jasno bije od jego
ysiny.
Musicie da zna mojej rodzinie, gdzie jestem wyrywa mi si, gdy siadam na
awce. Przynajmniej powiedziaam im, e ich kocham, przypominam sobie,
wracajc mylami do poegnania.
Jedyna rzecz, jak musz, to zaprowadzi ci na gr odpowiada stranik, ale
w jego gosie nie sycha zgryliwoci. Wydaje si oaz spokoju. Przebierz si.
Dopiero teraz zauwaam, e nadal zwisa ze mnie w strzpach na wp spalony
uniform. Mczyzna wskazuje lec obok prtw stert starannie zoonych ubra,
po czym obraca si, zapewniajc mi namiastk prywatnoci.
Odzienie jest proste, ale wykonane z wykwintnych, mikkich materiaw, jakich
w yciu nie dotykaam. Na strj skadaj si biaa koszula oraz czarne spodnie,
przyozdobione pojedynczym srebrnym pasem cigncym si wzdu rkaww
i nogawek. Caoci dopenia para czarnych lnicych skrzanych butw do kolan. Ku
swojemu zdumieniu na ubraniach nie zauwaam ani ladu czerwonego koloru. Nie
rozumiem, dlaczego go tam nie ma. Hasa: nie wiem i nie mam pojcia, powinny
si sta moim nowym mottem yciowym.
Gotowe mrucz, nacigajc drugi but. Gdy kocz go poprawia, stranik
obraca si. Nie sysz pobrzkiwania kluczy, ale nie widz rwnie zamka. Nie wiem,
jak zamierza wypuci mnie z klatki pozbawionej drzwi.
Mczyzna nie otwiera jednak adnej ukrytej furtki, ale przekrca w powietrzu
do, a wtedy metalowe prty rozsuwaj si. Oczywicie, stranik jest
Tak, jestem elecem przyznaje, poruszajc nieznacznie palcami. I uprzedz
twoje nastpne pytanie: dziewczyna, ktr prawie usmaya, jest moj kuzynk.

Wstrzymuj oddech, niemal duszc si na wasne yczenie, gdy nie wiem, co


odpowiedzie.
Przykro mi wykrztuszam wreszcie, cho w moim gosie pobrzmiewa wahanie.
Powinno by ci przykro, e nie trafia mwi stranik zupenie powanie.
Evangeline to zoliwa suka.
Czy to cecha rodzinna? rzucam, zanim zd pomyle, po czym zaciskam
szczki, zdajc sobie spraw z tego, co wanie palnam.
Jednak zamiast ukara mnie za niewyparzony jzyk, do czego miaby prawo,
mczyzna krzywi twarz w grymasie przypominajcym delikatny umiech.
By moe niedugo sama si przekonasz odpowiada, patrzc na mnie uwanie.
Jestem Lucas Samos. Chod za mn.
Nie musz pyta, aby wiedzie, e nie pozostaje mi nic innego, jak go posucha.
Wyprowadza mnie z celi, wspinamy si po krtych schodach i wchodzimy do
pomieszczenia, w ktrym czeka na nas dwunastu stranikw. Bez sowa otaczaj
mnie, formujc wywiczony szyk, i zmuszaj, abym maszerowaa wraz z nimi. Lucas
zostaje przy mnie i dotrzymuje mi kroku. Wszyscy stranicy trzymaj w rkach bro,
jak gdyby byli gotowi w kadej chwili odeprze atak. Co mi mwi, e maj za
zadanie dba nie o moje bezpieczestwo, ale o bezpieczestwo wszystkich wokoo.
Gdy dochodzimy do wytworniejszych grnych piter, szklane ciany staj si
nienaturalnie czarne. Przyciemniane, tumacz sobie w mylach, gdy przypomina
mi si, co Gisa mwia o Palatium Soca. Diamentowe szko ciemnieje na rozkaz,
eby ukry to, czego nie powinni oglda ludzie z zewntrz. Najwyraniej ja zaliczam
si do tego typu przypadkw.
Ze zdumieniem spostrzegam, e kolor szka zmienia si nie pod wpywem
dziaania jakiego mechanizmu, ale rudowosej straniczki. Kobieta wykonuje gest
doni przy kadej mijanej cianie i dziki posiadanej mocy zatrzymuje wiato,
pokrywajc szko cieniem.
To Cienista, potrafi zakrzywia promienie wiata szepcze Lucas, zauwaajc
moje zdziwienie.
Tutaj rwnie co chwila napotykamy kamery. Czuj na sobie ich spojrzenia
i przechodz mnie ciarki. Zwykle rozbolaaby mnie gowa z powodu nadmiernej

dawki energii elektrycznej, jednak bl tym razem nie nadchodzi. Kontakt z tarcz co
we mnie zmieni. A moe co uwolni, jak cz mnie, ktra do tej pory bya
zablokowana. Czym jestem? Znw sysz w gowie to samo pytanie, ale teraz brzmi
ono groniej ni wczeniej.
Dopiero gdy przechodzimy przez gigantyczne drzwi, ustpuj dreszcze wywoane
obecnoci prdu. Tutaj nie widz mnie oczy kamer. W sali, w ktrej si znajduj,
zmiecioby si dziesi moich domw razem z palami, werand i wszystkim.
Naprzeciwko wejcia z utkwionym we mnie palcym spojrzeniem siedzi krl rozparty
na tronie z diamentowego szka rzebionego w jzyki ognia. Za nim szklana ciana
przepuszczajca dzienne wiato szybko ciemnieje. By moe byy to ostatnie
promienie soca, jakie przyszo mi oglda.
Lucas i pozostali stranicy podprowadzaj mnie do przodu, ale zaraz potem cofaj
si. Lucas rzuca za siebie jedno spojrzenie, po czym wyprowadza moj eskort.
Krl siedzi przede mn, po jego lewej stronie stoi krlowa, po prawej za ksita.
Nie chc patrze na Cala, ale wiem, e na pewno gapi si na mnie. Wbijam wzrok
w czubki swoich butw i koncentruj si na ich wypolerowanej powierzchni, aby nie
podda si paraliujcemu strachowi.
Uklknij szepcze krlowa gosem delikatnym niczym aksamit.
Powinnam uklkn, ale nie pozwala mi na to duma. Nawet tutaj, w obecnoci
Srebrnych, w obecnoci samego krla, nie zginam kolan.
Nie odpowiadam, zdobywajc si na odwag, aby podnie wzrok.
Podoba ci si w celi, dziewczyno? mwi Tyberiasz, a jego tubalny gos
dociera do najodleglejszych ktw sali. Groba jest a nadto czytelna, ja jednak nadal
stoj. Krl przekrzywia gow i wpatruje si we mnie, jak gdybym bya jakim
dziwnym, zagadkowym okazem.
Co chcecie ze mn zrobi? udaje mi si wykrztusi.
Krlowa nachyla si do ma.
Mwiam ci, to Czerwona w kadym calu Krl jednak zbywa j
machniciem rki niczym natrtn much. Kobieta ciga usta i prostuje si, mocno
splatajc donie. Dobrze jej tak.
Tego, co chc z tob zrobi, zrobi nie mog odpowiada Tyberiasz. Jego oczy

pon, jak gdyby pragn mnie spopieli ich spojrzeniem.


Przypominaj mi si sowa krlowej.
Nie powiem, eby byo mi przykro, e nie moesz mnie zabi.
Krl parska miechem.
Nie mwili mi, e jeste bystra.
Po moim ciele rozlewa si uczucie ulgi orzewiajce jak podmuch wiatru
w upalny dzie. Nie czeka mnie tu mier. Jeszcze nie teraz.
Krl rzuca na podog plik dokumentw. Na pierwszej kartce widniej
podstawowe informacje na mj temat, midzy innymi imi i nazwisko, data
urodzenia, imiona rodzicw oraz niewielka brzowa plamka, zaschnita kropla krwi.
Znajduje si tam rwnie moje zdjcie, takie samo jak na identyfikatorze. Patrz na
swj wizerunek, znudzon min i twarz znuon oczekiwaniem w kolejce do
fotografa. Chciaabym mc wskoczy do tego zdjcia, z powrotem znale si w ciele
dziewczyny, ktrej najwikszymi zmartwieniami by zbliajcy si pobr i pusty
brzuch.
Mare Molly Barrow, urodzona 17 listopada 302 roku Nowej Ery, crka Daniela
i Ruth Barroww recytuje z pamici Tyberiasz, streszczajc moje ycie. Nie masz
zawodu i w dniu nastpnych urodzin masz wstpi do wojska. Chodzisz do szkoy
nieregularnie, osigasz sabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za ktre
w wikszoci miast trafiaby do wizienia. Kradziee, przemyt, stawianie oporu
podczas aresztowania to zaledwie pocztek listy. Oglnie rzecz biorc, jeste biedna,
nieokrzesana niemoralna, mao inteligentna, zgorzkniaa, uparta i przynosisz hab
swojej wiosce i krlestwu.
Ta surowa ocena jest niczym cios midzy oczy, ale gdy pierwszy szok mija, nie
podejmuj dyskusji. W sumie wszystko si zgadza.
A mimo to jest w tobie co wicej. Krl wstaje, ja za przygldam si z bliska
jego koronie. Jej koce s nieprzecitnie ostre. Jak sztylety. Co, czego nie mog
poj. Jeste jednoczenie Czerwon i Srebrn. Ta osobliwo pociga za sob
potworne konsekwencje, ktrych nie jeste w stanie zrozumie. Co zatem mam z tob
pocz?
Czyby to pytanie byo skierowane do mnie?

Moesz mnie puci. Nie powiem ani sowa.


Przerywa mi ostry miech krlowej.
A co ze Szlachetnymi Domami? Czy oni rwnie zachowaj milczenie?
Zapomn o ubranej w czerwony uniform dziewuszce od byskawic?
Nie. Nie zapomn.
Znasz moje zdanie w tej sprawie, Tyberiaszu dodaje krlowa, przenoszc
wzrok na ma. I moja propozycja rozwizaaby obydwa nasze problemy.
Ta propozycja musi by paskudna, poniewa Cal zaciska pici. Ten gest zwraca
moj uwag i w kocu kieruj wzrok na niego. Stoi nieruchomo, opanowany i cichy,
zapewne nauczony zachowywa si w ten sposb, jednak jego oczy pon. Przez
chwil nasze spojrzenia spotykaj si, odwracam jednak wzrok, zanim przychodzi mi
do gowy, eby prosi go o pomoc.
Zgadza si, Elaro. Krl przytakuje skinieniem. Nie moemy ci zabi, Mare
Barrow. Zawiesza gos, jak gdyby powstrzymujc si, eby nie dopowiedzie:
jeszcze nie teraz. Dlatego ukryjemy ci, ale tak, eby mie ci na oku, abymy
mogli ci obserwowa, chroni i prbowa zrozumie.
Jego oczy lni w taki sposb, e zaczynam si czu jak smaczny ksek, na ktry
wkrtce wszyscy si rzuc.
Ojcze! woa Cal, ale jego brat, bledszy, szczuplejszy ksi, chwyta go za rk
i przytrzymuje, aby zapobiec dalszym protestom. Udaje mu si to i Cal odzyskuje
panowanie nad sob.
Tyberiasz cignie, nie zwracajc uwagi na wybuch syna.
Nie jeste ju Mare Barrow, Czerwon pochodzc z Palw.
W takim razie kim jestem? pytam gosem drcym z przeraenia, a do gowy
przychodz mi przerne potwornoci, ktre mog mnie spotka z rozkazu krla.
Twoim ojcem by Ethan Tytaniusz, genera elaznego Legionu, ktry poleg na
polu chway, gdy bya jeszcze niemowlciem. onierz, jeden z Czerwonych,
przygarn ci i wychowa jak swoj, nie mwic ci o twoim prawdziwym
pochodzeniu. Dorastaa, mylc, e jeste nikim, ale teraz, dziki zbiegowi
okolicznoci, znw wracasz na nalene ci miejsce. Jeste Srebrn, potomkini
Szlachetnego Domu, arystokratk o potnej mocy, a w niedalekiej przyszoci

staniesz si ksiniczk Norty.


Cho staram si ze wszystkich si, nie potrafi powstrzyma okrzyku zdumienia.
Srebrn ksiniczk?
Zdradzaj mnie oczy, ktre mimowolnie biegn w stron Cala. Ksiniczka jest
on ksicia.
Polubisz mojego syna Mavena i zrobisz to bez sowa protestu.
Mogabym przysic, e sysz, z jakim hukiem szczka opada mi na podog.
Z moich ust dobywa si aosny, enujcy dwik, gdy prbuj co wyduka, ale
autentycznie odbiera mi mow. Stojcy przede mn modszy ksi wyglda na
rwnie osupiaego i tak samo jak ja bekocze co niezrozumiale. Tym razem to Cal
powstrzymuje brata, cho jednoczenie nie odrywa ode mnie oczu.
Modszy ksi wreszcie odzyskuje gos:
Nie rozumiem wyrzuca z siebie i wyszarpuje si z uchwytu brata. Szybkim
krokiem podchodzi do ojca. Ona jest dlaczego? W zwykych okolicznociach
poczuabym si uraona, ale teraz w peni si zgadzam z zastrzeeniami ksicia.
Spokj warczy jego matka. Bdziesz posuszny.
Modzieniec rzuca jej gniewne spojrzenie dorastajcego syna, ktry buntuje si
przeciwko rodzicielskiej wadzy. Jednak twarz krlowej twardnieje i ksi cofa si,
podobnie jak ja doskonale znajc si jej gniewu i mocy.
Odzywam si sabym, ledwie syszalnym gosem:
To troch za wiele. Nie potrafi uj tego inaczej. Chyba nie zamierzacie
na serio zrobi ze mnie arystokratki, a do tego ksiniczki.
Twarz Tyberiasza wykrzywia si w ponurym umiechu. Jego zby, tak samo jak
zby jego maonki, lni olepiajc biel.
Ale owszem, zamierzamy cakiem serio, moja droga. Po raz pierwszy twoje
ycie nabierze jakiego sensu. Uwaga zabolaa niczym policzek. Pewnie si
orientujesz, e w ostatnich dniach mamy do czynienia z zarzewiem buntu, do ktrego
dochodzi zupenie nie w por. Banda terrorystw, bojownikw o wolno, jak lubi
si nazywa ci skretyniali Czerwoni, umylia sobie wysadza domy w imi wolnoci.
Szkaratna Gwardia. Farley. Shade. api si na tym, e przechodz mi
przez myl te dwa imiona, i natychmiast zaczynam si modli, eby krlowa Elara

przypadkiem akurat teraz nie grzebaa mi w gowie. Podoyli bomby


W stolicy, owszem. Krl wzrusza ramionami i drapie si w kark.
Wiele si nauczyam, pracujc przez lata na ulicy. Wiem, kto nosi przy sobie
najbardziej pkat sakiewk, kto nie zauway, gdy do niego podejd, i jak wygldaj
kamcy. Krl kamie, wnioskuj, patrzc na kolejne wymuszone wzruszenie
ramion. Udaje, e lekceway zamachowcw, ale nie wychodzi mu to. Z jakiego
powodu obawia si Farley i Szkaratnej Gwardii. Z powodu o wiele waniejszego ni
par wybuchw.
A ty cignie monarcha, pochylajc si do przodu mogaby si okaza
przydatna w wytpieniu tych szkodnikw.
Wybuchabym miechem, gdyby nie zera mnie strach.
Przydatna? Dlatego e wyjd za m za wybacz, zapomniaam, jak masz na
imi.
Modszy ksi blednie i domylam si, i w ten sposb Srebrni oblewaj si
rumiecem. W kocu ich krew ma srebrny kolor.
Nazywam si Maven odpowiada cichym, agodnym gosem. Podobnie jak
ojciec i starszy brat ma czarne lnice wosy, ale na tym podobiestwa midzy nimi
si kocz. Krl i Cal s barczyci, uminieni, natomiast Maven ma szczup
sylwetk, oczy za przejrzyste jak woda. I nadal nic nie rozumiem.
Ojciec chce przez to powiedzie, e pojawienie si tej dziewczyny to dla nas
doskonaa okazja wtrca si Cal. W przeciwiestwie do brata przemawia silnym,
wadczym tonem. Tonem krla. Gdy Czerwoni j zobacz, Srebrn z urodzenia, ale
Czerwon z usposobienia, yjc midzy nami, mona bdzie ich ugaska. Historia
jak w bajce, dziewczyna z ludu zostaje ksiniczk. Bdzie ich bohaterk. Bd mogli
podziwia j zamiast terrorystw. Po czym cichym gosem dodaje jedno krtkie, ale
kluczowe zdanie: Bdzie rozrywk.
Dla mnie jednak nie jest to bajka ani nawet sen. To koszmar. Do koca swoich
dni bd bez przerwy pilnowana, zmuszona do ycia nie swoim yciem. Zmuszona
do bycia jedn z nich. Marionetk. Widowiskiem, ktre ma uszczliwia, ogupia
i zniewala.
A jeeli dobrze uoymy t histori, Szlachetne Domy rwnie bd

zadowolone. Jeste zaginion crk bohatera wojennego. Czy moemy uhonorowa


ci bardziej?
Patrz mu w oczy z niemym baganiem. Ju raz mi pomg, moe znw to zrobi.
Jednak Cal powoli porusza gow, krci ni przeczco. Nie wycignie mnie z tego.
To nie jest proba, panno Tytaniusz oznajmia Tyberiasz. Zwraca si do mnie
moim nowym nazwiskiem i tytuem. Odegrasz t rol i zrobisz to jak naley.
Krlowa Elara kieruje na mnie spojrzenie swoich wodnistych oczu.
Zgodnie ze zwyczajem jako narzeczona ksicia zamieszkasz tutaj. Kadego dnia
bdziesz wykonywaa plan zaj, ktry dla ciebie uo, bdziesz si rwnie uczy
wszystkiego, czego trzeba, aby staa si przygryza warg, szukajc najlepszego
sowa odpowiednia. Nie chc si zastanawia, co to znaczy. Bdziesz pod
nieustannym nadzorem. Od tej pory stpasz po kruchym lodzie. Jeden faszywy krok,
jedno nieodpowiednie sowo, i gorzko poaujesz.
Czuj dawienie w gardle, jak gdyby na szyi zaciskaa mi si ptla narzucona
przez krla i krlow.
A co z moim yciem?
Jakim yciem? drwi Elara. Dziewczyno, przytrafia ci si cud, los, o jakim
inni nawet nie mi pomarzy.
Cal mruy na chwil oczy, jak gdyby miech krlowej sprawia mu bl.
Ma na myli rodzin. Mare ta dziewczyna ma rodzin.
Gisa, mama, tata, chopaki, Kilorn cae utracone ycie.
Och, to sapie krl, osuwajc si z powrotem na tron. Myl, e wypacimy
im zadouczynienie, aby siedzieli cicho.
Chc, eby bracia wrcili z wojny do domu. Cho raz czuj, i mwi do
rzeczy. I jeszcze mj przyjaciel, Kilorn. On te ma zosta w domu.
Tyberiasz odpowiada, zanim zd zamkn usta. Los paru Czerwonych onierzy
znaczy dla niego tyle, co nic.
Zgoda.
W moich uszach brzmi to nie jak uaskawienie, ale jak wyrok mierci.

ROZDZIA 9

Panna Mareena Tytaniusz, crka wielmonych Nory Nolle Tytaniusz i Ethana


Tytaniusza, generaa elaznego Legionu. Spadkobierczyni Domu Tytaniuszy.
Mareena Tytaniusz. Tytaniusz.
Moje nowe imi rozbrzmiewa mi w gowie, podczas gdy Czerwone suce
szykuj mnie do zbliajcej si pierwszej potyczki. Wszystkie trzy pokojwki pracuj
szybko i sprawnie, nie zamieniajc ze sob ani jednego sowa. Nie zadaj mi rwnie
adnych pyta, mimo e z pewnoci pali je ciekawo. Nic nie mwi,
przypominam sobie. Nie wolno im si odzywa w mojej obecnoci i bez wtpienia
zabroniono im take rozmawia na mj temat z innymi. Chocia jestem pewna, e
dostrzegaj rne dziwne rzeczy, rzeczy wiadczce o mojej Czerwonej naturze.
Robi, co mog, eby zrobi ze mnie odpowiedni przysz ksiniczk. Udrka
trwa nieskoczenie dugo, suce kpi mnie, czesz i maluj, dopki nie wygldam
jak skoczona idiotka. Najgorszy jest makija, a zwaszcza gste biae smarowido,
ktre nakadaj mi na skr. Zuywaj trzy soiki, eby pokry mi twarz, szyj, dekolt
i rce lnicym wilgotnym proszkiem. W lustrze wygldam tak, jak gdyby puder
wyssa ze mnie cae ciepo. Wydaj stumiony okrzyk, poniewa dociera do mnie, e
to celowy zabieg, ktry ma ukry rowy odcie mojej skry, moj czerwon krew.
Mam udawa Srebrn i gdy pokojwki kocz malowa mi twarz, rzeczywicie
zaczynam si nadawa do tej roli. Z blad cer, z podkrelonymi oczami i ustami
wygldam na ozib, okrutn, yw lalk. Wygldam jak Srebrna. Wygldam
piknie. I nienawidz swojego nowego wygldu.
Jak dugo to potrwa? Narzeczona ksicia. Nawet gdy o tym myl, brzmi to
niedorzecznie. Bo to jest niedorzeczne. aden Srebrny przy zdrowych zmysach nie

chciaby mnie polubi, a co dopiero ksi Norty. Na pewno nie po to, eby zdawi
bunt albo ukry moj tosamo, za adne skarby.
Po co wic to wszystko?
Gdy suce wcigaj na mnie sukni, czuj si jak zwoki ubierane przed
pogrzebem. Na dodatek wiem, e mylc w ten sposb, wcale nie mijam si za bardzo
z prawd. Czerwone dziewczta nie wychodz za m za Srebrnych ksit. Nigdy
nie zao korony ani nie zasid na tronie. Co si stanie, moe jaki wypadek. Jedno
kamstwo stworzyo moje nowe ycie, drugie kamstwo moe mi je odebra.
Dotykam ciemnofioletowej nakrapianej srebrem sukni uszytej z jedwabiu
i koronki. Wszystkie domy maj swoje barwy, przypominam sobie i wracam
pamici do tczowego korowodu suncego tarasami Spiralnych Ogrodw. Kolorami
Tytaniuszy, mojego domu, zapewne s fiolet i srebro.
Gdy jedna z pokojwek wyciga rk po kolczyki, usiujc odebra mi ostatni
kawaek mojego starego ycia, czuj nagy przypyw strachu.
apy precz!
Dziewczyna odskakuje, mrugajc szybko oczami, pozostae dwie nieruchomiej
w reakcji na mj wybuch.
Przepraszam, ja Srebrni nie przepraszaj. Odchrzkuj, prbujc wzi
si w gar. Zostawcie kolczyki. Mj gos brzmi mocno, twardo, wadczo.
Moecie zmieni wszystko inne, ale zostawcie kolczyki.
Trzy tanie kawaki metalu, kady na pamitk jednego brata, zostaj ze mn.
Do twarzy ci w tym kolorze.
Obracam si i widz pokojwki zgite w gbokim ukonie. Przed nimi stoi Cal.
Nagle bardzo si ciesz, e makija pokrywa rumieniec, ktry oblewa mi twarz.
Ksi wykonuje nieznaczny gest doni, na co suce uciekaj z pokoju niczym
myszy czmychajce przed kotem.
Nie znam si za bardzo na paacowej etykiecie, ale na pewno nie powiniene tu
by. W moim pokoju mwi, silc si na pogardliwy ton. W kocu to przez niego
tkwi po uszy w tym bagnie.
Cal zblia si do mnie, a ja instynktownie cofam si o krok. Nadeptuj jednak na
rbek sukni i mam do wyboru albo si zatrzyma, albo przewrci. Nie wiem, ktra

z tych opcji jest gorszym rozwizaniem.


Przyszedem przeprosi, a nie mog tego zrobi publicznie. Staje, zauwaajc
moje skrpowanie. Spoglda na mnie i pojedynczy misie w jego policzku zaczyna
drga. Zapewne przypomnia sobie beznadziejn dziewczyn, ktra prbowaa go
okra nie dalej ni minionej nocy. Teraz w niczym jej ju nie przypominam.
Przepraszam, e ci w to wcignem, Mare.
Mareena. To imi nawet smakuje ohydnie. Tak si teraz nazywam,
zapomniae?
Dobrze si zatem skada, Mare to odpowiednie zdrobnienie.
Nie sdz, eby cokolwiek w mojej osobie byo odpowiednie.
Oczy Cala wdruj po moim ciele, a ja czuj, e moja skra ponie pod jego
spojrzeniem.
Jak ci si podoba Lucas? pyta w kocu, po czym uprzejmie postpuje krok do
tyu.
Stranik z rodu Samos, pierwszy przyzwoity Srebrny, jakiego tu poznaam.
Wydaje si normalny. By moe krlowa go odwoa, jeli zdradz si z tym,
jaki miy by dla mnie.
Lucas to dobry czowiek. Jego rodzina uwaa go za sabeusza z powodu jego
dobroci dodaje, a oczy mu pochmurniej. Jak gdyby wiedzia, jak to jest. On
bdzie ci jednak pomocny i oddany. Dopilnuj tego.
C za troskliwo. Wsadzi mnie do klatki i przydzieli dobrotliwego stranika.
Gryz si jednak w jzyk. Nic mi nie przyniesie szydzenie z jego askawoci.
Dzikuj, Wasza Wysoko.
W jego oczach ponownie rozpala si bysk, a po wargach bdzi znaczcy
umiech.
Wiesz, e mam na imi Cal.
A ty wiesz, jak ja mam na imi, prawda? odpowiadam z gorycz. Wiesz,
skd pochodz.
Przytakuje ledwo zauwaalnym skinieniem gowy, jak gdyby si wstydzi.
Musisz o nich zadba. O moj rodzin. Przed oczami przesuwaj mi si ich
twarze, ju teraz wydaj si tak bardzo odlege. O nich wszystkich, tak dugo,

dopki bdziesz mg.


Oczywicie. Zblia si do mnie o krok, zmniejszajc dzielcy nas dystans.
Przepraszam powtarza. To sowo rozbrzmiewa w mojej gowie i przywouje
wspomnienia.
ciana ognia. Duszcy dym. Przepraszam, przepraszam, przepraszam.
To Cal mnie zapa, nie pozwoli mi uciec z tego okropnego miejsca.
Przepraszasz, e pozbawie mnie jedynej szansy na ucieczk?
Co nazywasz ucieczk? To, e gdyby przedara si przez wartownikw,
stranikw, mury, las i dotara do wioski, po paru godzinach albo dniach dopadaby
ci tam krlowa? spokojnie odpowiada na moje oskarenie. Jedyn szans dla
ciebie i twojej rodziny byo to, ebym ci zatrzyma.
Mogam uciec. Nie znasz mnie.
Znam krlow i wiem, e przewrciaby wiat do gry nogami, by odnale
dziewuszk od byskawic.
Nie nazywaj mnie tak. Przezwisko drani mnie bardziej ni faszywe imi, do
ktrego jeszcze nie przywykam. Dziewuszka od byskawic. Twoja matka tak
o mnie mwi.
Cal mieje si z gorycz.
To nie moja matka. Jest matk Mavena, ale nie moj. Wystarczy jeden rzut
oka na jego zacinite szczki, abym wiedziaa, e nie naley cign tego tematu.
Och mwi jedynie, a mj gos szybko cichnie, odbijajc si sabym echem od
sklepionego sufitu. Wycigam szyj i rozgldam si po swoim nowym pokoju po raz
pierwszy, odkd si w nim znalazam. Nigdy nie widziaam pikniejszego miejsca:
wszystko w marmurach, szkle, jedwabiach i pirach. wiato si zmienia,
przybierajc pomaraczowy odcie zmierzchu. Nadchodzi noc. A wraz z ni reszta
mojego ycia. Obudziam si rano sob mamrocz, bardziej do siebie ni do niego
a teraz mam by zupenie kim innym.
Dasz rad. Czuj, e przysuwa si o krok, jego gorco wypenia cay pokj
w taki sposb, e ciarki przebiegaj mi po skrze. Nie podnosz jednak wzroku. Nie
i ju.
Skd wiesz?

Poniewa musisz da rad. Przygryza warg, przesuwa po mnie wzrokiem.


Ten wiat jest rwnie pikny, jak niebezpieczny. Ludzi, ktrzy nie s przydatni,
ktrzy popeniaj bdy, po prostu si eliminuje. Ciebie rwnie mog wyeliminowa.
I tak wanie si stanie. Pewnego dnia. Na dodatek to nie jedyne
niebezpieczestwo, jakie mi grozi.
Czyli mj pierwszy bd moe okaza si ostatnim?
Cal milczy, ale odpowied wyczytuj z jego oczu. Tak.
Bawi si srebrnym paskiem, zaciskam go mocno w talii. Gdyby to by sen,
obudziabym si w kocu, ale ja nie ni. To si dzieje naprawd.
A co ze mn? Wycigam przed siebie rce i wpatruj si w te swoje piekielne
donie Z tym?
W odpowiedzi Cal si umiecha.
Myl, e wkrtce si przyzwyczaisz.
Potem unosi swoj do. Dziwna ozdoba, ktr ma na nadgarstku, co jak
bransoleta z dwoma metalowymi kocami, wydaje szczknicie i wytwarza iskry.
Zamiast jednak znikn w okamgnieniu, iskry arz si i po chwili buchaj
czerwonym pomieniem, od ktrego bije fala gorca. Jest Pomiennym, kontroluje
ciepo i ogie przypominam sobie. Jest ksiciem, do tego miertelnie
niebezpiecznym. Jednak pomie znika rwnie szybko, jak si pojawi. Widz
jedynie pokrzepiajcy umiech Cala i sysz szum ukrytych gdzie obserwujcych
wszystko kamer.
*
Zamaskowani wartownicy, ktrych ktem oka widz cay czas, bez przerwy
przypominaj mi o mojej nowej pozycji. Jestem przysz ksiniczk, narzeczon
drugiego najbardziej podanego kawalera w krlestwie. Jestem te oszustk. Cal
poszed dawno temu, zostawiajc mnie z wartownikami. Lucas nie jest taki zy,
pozostali jednak wygldaj surowo, milcz i nie patrz mi w oczy. Wszyscy oni,
nawet Lucas, maj za zadanie pilnowa, abym nie ucieka z wizienia, jakim stao si
dla mnie moje wasne ciao; jestem Czerwon winiark ukryt za srebrn kotar,
ktrej pod adnym pozorem nie wolno odsun. Jeli zawiod, jeli si potkn,
zapac za to gow. A wraz ze mn i inni.

Podajc z eskort w stron sali, w ktrej odbywa si uczta, powtarzam


w mylach histori, ktr wbijaa mi do gowy krlowa, bajeczk stworzon na
potrzeby dworu. Jest prosta, atwa do zapamitania, ale mimo to wzdrygam si, gdy
o niej myl.
Urodziam si na froncie. Rodzice zginli w ataku przypuszczonym na nasz
obz. Czerwony onierz uratowa mnie z pobojowiska i zabra do domu, gdzie zaja
si mn jego ona, ktra zawsze pragna crki. Wychowali mnie w wiosce zwanej
Palami i nie zdawaam sobie sprawy z wasnego pochodzenia ani umiejtnoci do
dzisiejszego ranka. Teraz wracam, aby zaj nalene mi miejsce.
Czuj, e robi mi si niedobrze. Nalene mi miejsce to mj dom, rodzice, Gisa
i Kilorn. Tam jest moje miejsce. Nie tutaj.
Wartownicy prowadz mnie przez labirynt korytarzy pooonych na grnych
pitrach paacu. Podobnie jak w Spiralnych Ogrodach wszystko tu jest zbudowane
z kamienia, szka i metalu, a przejcia wyginaj si i agodnym ukiem wznosz si
spiralnie w gr. Wszdzie dookoa s szklane ciany, z ktrych rozciga si
oszaamiajcy widok na targ, dolin rzeki i ciemniejce za ni lasy. Z tej wysokoci
widz wzgrza, o ktrych istnieniu nie miaam pojcia. Odcinaj si daleko na
horyzoncie od nieba barwionego zachodem soca.
Na ostatnich dwch pitrach znajduj si krlewskie apartamenty mwi
Lucas, wskazujc pncy si i zakrcajcy korytarz. Promienie soca migocz niczym
burza ognia, rzucajc na nas ctki pomaraczowego wiata. Winda zwiezie nas na
d, do sali balowej. Lucas wyciga rk, zatrzymujc si obok metalowej ciany.
Widz w niej nasze odbicie, ale ju po sekundzie ciana rozsuwa si, gdy stranik
porusza doni.
Moja eskorta wprowadza nas do ciasnego zatopionego w ostrym wietle
pomieszczenia bez okien. Staram si oddycha spokojnie, cho wolaabym jak
najszybciej wyj z tej olbrzymiej metalowej trumny.
Podskakuj, gdy winda nagle si porusza. Serce zaczyna mi omota, z trudem
api powietrze i rozgldam si szeroko otwartymi oczami, spodziewajc si, e inni
zareaguj w podobny sposb. Jednak nikomu zdaje si nie przeszkadza to, e pokj,
w ktrym jestemy, spada. Jedynie Lucas zauwaa mj strach i zwalnia ruch

pomieszczenia.
Winda jedzi w gr i w d, ebymy nie musieli chodzi. Paac jest bardzo
duy, panno Tytaniusz mamrocze, a po jego twarzy przewija si cie umiechu.
Gdy spadamy, czuj pomieszanie zdumienia i lku i oddycham z ulg, gdy Lucas
otwiera drzwi windy. Pobite lustra s ju cae wszystko wyglda tak, jak gdyby nic
si tu nie wydarzyo.
Gdy zza rogu wyania si krlowa Elara w towarzystwie wasnych wartownikw,
Lucas skada gboki ukon. Teraz wadczyni ma na sobie strj w czerni, czerwieni
i srebrze, barwach rodowych ma. Przy jej jasnych wosach i bladej cerze wyglda
wrcz upiornie.
Chwyta mnie za rk, przyciga do siebie. Nie porusza ustami, a mimo to sysz
jej gos, ktry rozbrzmiewa w mojej gowie. Tym razem obecno krlowej w moich
mylach nie sprawia mi blu ani nie wywouje mdoci, ale cay czas czuj si przez
to ohydnie. Nie mog jednak zrobi nic, mog jedynie jej nienawidzi.
Rodzina Tytaniuszy bya Niwecznikami sysz gos krlowej wszdzie wokoo.
Wysadzali za pomoc dotyku, tak samo jak crka Leloranw podczas Krlewskiej
Prby. Gdy prbuj przypomnie sobie wspomnian kandydatk, Elara ukazuje mi
jej obraz. Pojawia si w moich mylach jedynie na chwil, ale dostrzegam
dziewczynk w pomaraczowym stroju wysadzajc gazy i piasek niczym ywa
bomba. Twoja matka, Nora Nolle, pochodzia z rodu Burzowcw. Burzowcy do
pewnego stopnia potrafi kontrolowa pogod. Nie zdarza si to czsto, ale czasami
poczenie dwch umiejtnoci skutkuje wyksztaceniem si nowych zdolnoci. Tak
byo w tym wypadku i dlatego posiadasz niepowtarzalne umiejtnoci panowania nad
energi elektryczn. Jeli kto bdzie ci dopytywa, nic wicej nie mw.
Czego tak naprawd ode mnie chcecie? Nawet w mylach mj gos dry.
Czaszka niemal eksploduje mi od miechu krlowej, jedynej odpowiedzi, ktr
uzyskuj.
Pamitaj, kim masz by, zapamitaj to sobie dobrze cignie, lekcewac moje
pytanie. Udajesz osob wychowan przez Czerwonych, ale Srebrn z urodzenia. Od
tej pory mylisz jak Czerwona, ale z natury jeste Srebrna.
Przechodzi mnie dreszcz strachu.

Od tej pory do koca swoich dni musisz kama. Od tego zaley twoje ycie,
dziewuszko od byskawic.

ROZDZIA 10

Elara zostawia mnie na rodku korytarza pogron w rozmylaniach nad tym, co


od niej usyszaam.
Wczeniej sdziam, e istnieje tylko jeden podzia: na Srebrnych i Czerwonych,
bogatych i biednych, krlw i niewolnikw. Jest jednak tego o wiele wicej i s to
sprawy, ktrych nie rozumiem, a na dodatek trafiam w sam ich rodek. Dorastaam
w wiecie, w ktrym codziennie si zastanawiaam, czy bd miaa co je na kolacj;
teraz znalazam si w wiecie, w ktrym to ja mog zosta ywcem zjedzona.
Zdanie Mylisz jak Czerwona, ale z natury jeste Srebrna utkwio mi w pamici
i suy za drogowskaz. Oczy mam szeroko otwarte, gdy rozgldam si po wspaniaym
paacu, o ktrym ani Mare, ani Mareena nawet nie niy, ale usta mam zacinite.
Mareena jest pod wraeniem, nie traci jednak panowania nad emocjami. Jest zimna
i nieczua.
Drzwi na kocu korytarza otwieraj si, ukazujc najwiksz sal, jak w yciu
widziaam, wiksz nawet od sali tronowej. Wtpi, ebym kiedykolwiek
przyzwyczaia si choby do samych rozmiarw paacu. Przekraczam prg
i zatrzymuj si na podecie schodw wiodcych w d, na sal, w ktrej zebrali si
przedstawiciele wszystkich domw i z wrodzon powcigliwoci oczekuj
werdyktu. Arystokraci, cay czas ubrani w rodowe barwy, siedz sztywno i patrz
przed siebie. Kilku szepcze co midzy sob, prawdopodobnie na temat mnie
i pokazu, ktry daam. Krl Tyberiasz i krlowa Elara stoj przodem do poddanych
na podium umieszczonym okoo metra nad podog. Nie przepuszcz adnej okazji,
eby si wywyszy nad innych. Albo s bardzo prni, albo przebiegli. Potni s
ci, ktrzy wygldaj na potnych.

Ksita tak samo jak para krlewska maj na sobie czerwono-czarne szaty
ozdobione wojskowymi medalami. Cal stoi po prawej stronie ojca, na jego twarzy
maluje si spokj i obojtno. Jeli wie, kogo przyjdzie mu polubi, nie wydaje si
zbytnio zadowolony z wyboru. Na twarzy Mavena stojcego na lewo od matki
odbijaj si najrozmaitsze emocje. Modszy brat nie potrafi tak dobrze jak starszy
ukrywa uczu.
Przynajmniej nie bd musiaa mie do czynienia z wytrawnym kamc.
Obyczaj Krlewskiej Prby jest zawsze radosnym wydarzeniem, przypomina
o przyszoci naszego wspaniaego krlestwa i o wiziach, ktre jednocz nas
w obliczu zagroe ze strony naszych wrogw zaczyna krl, zwracajc si do
zgromadzonych. Zebrani jeszcze mnie nie zauwayli, poniewa nadal stoj na
podecie schodw u wejcia i obserwuj wszystko z gry. Jednak dzi okazao si,
e Krlewska Prba wskazaa nam nie tylko przysz krlow.
Obraca si do Elary, ktra chwyta do ma i umiecha si niczym oddana ona.
Na moich oczach przechodzi zdumiewajc przemian i z bezdusznej intrygantki staje
si skromn krlow maonk.
Wszyscy pamitamy wiato nadziei rozpraszajce swego czasu mroki wojennej
zawieruchy, naszego kapitana i przyjaciela, generaa Ethana Tytaniusza podejmuje
Elara.
W sali rozlegaj si pomruki wyraajce sympati i smutek. Nawet patriarcha
domu Samosw, okrutny ojciec Evangeline, pochyla gow.
Poprowadzi elazny Legion do zwycistwa, przesuwajc lini frontu z miejsca,
w ktrym walki toczyy si od stu lat. Lakelandczycy lkali si go, nasi onierze
uwielbiali. Szczerze wtpi, eby ktrykolwiek z Czerwonych szeregowcw darzy
ich Srebrnego generaa mioci. Szpiedzy Lakelandczykw przekradli si za nasze
linie i zabili Ethana, naszego ukochanego przyjaciela i jedyn nadziej na upragniony
pokj. Jego ona Nora, dobra i sprawiedliwa kobieta, poniosa mier wraz z nim.
Tamtego pamitnego dnia szesnacie lat temu dom Tytaniuszy zosta zgadzony.
Stracilimy przyjaci. Rozlano srebrn krew.
Na sali zapada cisza, podczas gdy krlowa przerywa, eby chusteczk dotkn
kcikw oczu, ocierajc udawane i wymuszone zy. Kilka dziewczt, uczestniczek

Krlewskiej Prby, krci si na krzesach. Nie obchodzi ich zmary genera i krlowa
tak naprawd rwnie o niego nie dba. Chodzi jej tylko o mnie, chce przemyci
dziewczyn z Czerwonych do krlewskiej rodziny w taki sposb, aby nikt tego nie
zauway. Trzeba nie lada magika, eby dokona tej sztuczki, jednak krlowa jest
wytrawnym sztukmistrzem.
Jej wzrok spoczywa na mnie, przygwadajc mnie do podestu u wejcia, a oczy
zebranych wdruj za spojrzeniem wadczyni. Niektrzy wydaj si zaskoczeni, inni
poznaj we mnie sprawczyni porannego zamieszania. Paru przyglda si mojej
sukni. S to ci, ktrzy pamitaj barwy domu Tytaniuszy lepiej ni ja i w lot pojmuj,
kim jestem. Lub raczej za kogo si podaj.
Tego ranka bylimy wiadkami cudu. Widzielimy dziewczyn z Czerwonych,
ktra spada na aren niczym byskawica i wykazaa si moc, jakiej nie powinna
posiada. Szepty, ktre znw si rozlegaj, s goniejsze, kilku Srebrnych nawet
podnosi si z miejsc. Evangeline wydaje si wcieka, zatapia we mnie spojrzenie
czarnych oczu. Razem z krlem przeprowadzilimy dug rozmow z ow
dziewczyn, usiujc dociec rde jej zdolnoci. Duga rozmowa nieze
okrelenie na babranie mi w gowie. Nie jest Czerwon, ale jest cudem. Przyjaciele,
powitajmy, prosz, wrd nas pann Mareen Tytaniusz, crk Ethana Tytaniusza.
Zaginion i po latach odnalezion.
Gestem nakazuje mi podej bliej. Posusznie wykonuj polecenie.
Gdy schodz po schodach, towarzysz mi niemiae brawa, ale ja bardziej ni na
nich koncentruj si na tym, eby si nie potkn. Jednak krok mam pewny, oblicze
spokojne i powoli zanurzam si w tumie setek twarzy wpatrujcych si we mnie
z zaskoczeniem, niedowierzaniem i podejrzliwoci. Lucas i wartownicy nie id za
mn, zostaj przy wejciu. Stoj sama oko w oko z elit Srebrnych i pomimo warstw
pudru i ubra czuj si zupenie naga. Znw dzikuj w duchu za to, e mam na sobie
makija. To moja tarcza, zasona chronica mnie przed nimi i ukrywajca prawd
o mnie. Prawd, ktrej nawet ja sama nie rozumiem.
Krlowa wskazuje wolne miejsce w pierwszym rzdzie, zmierzam wic w jego
kierunku. Kandydatki biorce udzia w Krlewskiej Prbie przypatruj mi si
i zastanawiaj, dlaczego tu jestem i z jakiego powodu nagle staam si taka wana.

Kieruje jednak nimi tylko zwyka niezaprawiona zoci ciekawo. Patrz na mnie
z litoci, wspczujc mi smutnego losu na tyle, na ile potrafi. Wyjtkiem jest
Evangeline Samos. Gdy w kocu zajmuj miejsce tu obok niej, piorunuje mnie
spojrzeniem. Przebraa si ze skr i wiekw w sukni z poczonych metalowych
kek. Widzc jej splecione palce, odnosz wraenie, e najbardziej w tym momencie
pragnie zacisn mi donie na gardle.
Panna Mareena nie podzielia losu rodzicw, zostaa zabrana z linii frontu
i przewieziona do wioski Czerwonych lecej niewiele ponad pitnacie kilometrw
std odzywa si krl, podejmujc opowie w chwili, gdy zblia si zaskakujcy
zwrot akcji. Wychowali j Czerwoni rodzice, pracowaa jako Czerwona suca.
I do dzisiejszego ranka mylaa, e jest jedn z Czerwonych. Dobiegajce z sali
stumione okrzyki sprawiaj, e mimowolnie zaciskam zby. Mareena bya
nieoszlifowanym diamentem; crka mojego zmarego przyjaciela pracowaa w paacu
tu pod moim nosem. Jednak te dni si skoczyy. eby wynagrodzi jej moj
ignorancj, a jej ojcu i rodowi Tytaniuszy odwdziczy si za wiern sub dla dobra
krlestwa, niniejszym ogaszam poczenie domu Calore ze wskrzeszonym domem
Tytaniuszy.
Rozlega si nastpna fala stumionych okrzykw, tym razem ze strony
uczestniczek Krlewskiej Prby. Myl, e odbieram im Cala. Maj mnie za
rywalk. Przenosz wzrok na krla, zaklinajc go w duchu, eby cign, zanim
ktra z dziewczyn zamorduje mnie spojrzeniem.
Niemal czuj chd metalowych ostrzy przeszywajcych moje ciao. Evangeline
splata palce jeszcze cianiej, jej kykcie bielej, gdy ze wszystkich si prbuje
powstrzyma si przed tym, eby na oczach wszystkich nie obedrze mnie ze skry.
Zowrogi ojciec siedzcy po drugiej stronie dziewczyny uspokajajcym gestem
kadzie do na rce crki.
Kiedy Maven wysuwa si do przodu, napicie wrd zebranych opada. Mody
ksi zacina si lekko, myli si tu i wdzie, recytujc wyuczone sowa, ale udaje mu
si wygosi swoj kwesti do koca.
Panno Mareeno.
Robi, co mog, eby powstrzyma dygotanie, gdy podnosz si i staj

naprzeciwko niego.
W obecnoci mojego ojca, krla, i szlachetnego dworu prosz ci, aby zostaa
moj on. Pragn poczy swj los z twoim, Mareeno Tytaniusz. Czy przyjmujesz
me owiadczyny?
Serce wali mi jak motem podczas tej krtkiej przemowy. Chocia na jej kocu
pada pytanie, wiem, e w rzeczywistoci nie mam wyboru. Chc odwrci wzrok, ale
si woli zmuszam si, aby cay czas patrze na Mavena. Ksi posya mi ledwie
widoczny pokrzepiajcy umiech. Zastanawiam si, ktr dziewczyn wybrano by dla
niego. Kogo ja bym wybraa?. Gdyby nie doszo do tego wszystkiego, gdyby mistrz
Kilorna nie umar, gdyby do Gisy nie zostaa poamana, gdyby nigdy nic si nie
zmienio. Gdyby. Najgorsze sowo wiata.
Pobr. Powrt z wojny. Dzieci o zielonych oczach, biegajce tak szybko jak ja
i noszce nazwisko Kilorna. Nawet wczeniej ta wersja przyszoci wydawaa si
prawie niemoliwa; teraz to jedynie mrzonki.
Pragn poczy swj los z twoim, Mavenie Calore odpowiadam, wbijajc
ostatni gwd do wasnej trumny. Gos mi dry, ale dokaczam: Przyjmuj.
Te sowa zabrzmiay jak ostateczny wyrok, jak trzanicie drzwi, ktre zamykaj
si za mn i do koca ycia maj si nie otworzy. Czuj, e zaraz si rozpadn, ale
jakim cudem daj rad usi z gracj.
Maven opada na krzeso zadowolony, e przestaje by w centrum uwagi. Matka
poklepuje go po ramieniu, aby doda mu otuchy, i spogldajc na niego, umiecha si
agodnie. Nawet Srebrni kochaj swoje dzieci. Kiedy jednak krlowa spoglda
w stron Cala, jej rysy ponownie twardniej, a umiech momentalnie znika.
Zdaje si, e w sali zaczyna brakowa powietrza, gdy dziewczta robi gboki
wdech, czekajc na decyzj nastpcy tronu. Wtpi, aby mia on wiele do
powiedzenia w kwestii wyboru przyszej krlowej, ale dobrze odgrywa swoj rol,
podobnie jak Maven i ja. Umiecha si promiennie, ukazujc biae zby, na ktrych
widok rozlegaj si ciche westchnienia, ale jego oczy pozostaj potwornie powane.
Jestem nastpc ojca, urodzonym, aby posi zaszczyty, wadz i potg.
Jestecie mi winni lojalno, ja za jestem wam winny cae moje ycie. Moim
obowizkiem jest suy wam i krlestwu ze wszystkich si, a nawet wtedy, gdy si mi

braknie. Jego mowa rwnie jest przygotowana i przewiczona, jednak zapa,


z jakim Cal j wygasza, nie moe by udawany. Wierzy w siebie i w to, e bdzie
dobrym krlem albo umrze, starajc si takim krlem by. U mego boku powinna
zasiada krlowa gotowa powici tyle samo, ile ja, aby utrzyma ad,
sprawiedliwo i rwnowag.
Dziewczta biorce udzia w Krlewskiej Prbie pochylaj si do przodu, nie
mogc si doczeka sw, ktre za chwil padn z ust nastpcy tronu. Jednak
Evangeline nawet nie drgnie, a jej twarz wykrzywia ohydny umiech wyszoci. Dom
Samosw wydaje si rwnie spokojny. Brat dziewczyny, Ptolemejusz, powstrzymuje
ziewnicie. Wiedz, kto zosta wybrany.
Panno Evangeline.
Nie sycha stumionych okrzykw, Evangeline nie okazuje zaskoczenia ani
przesadnej radoci. Nawet pozostae dziewczyny, cho rozczarowane, jedynie
wzruszaj ramionami i z rezygnacj poprawiaj si na krzesach. Wszyscy si
domylali, e tak si to skoczy. Przypominam sobie pulchn rodzin ze Spiralnych
Ogrodw i ich narzekanie, e Evangeline Samos i tak ma wygran w kieszeni. Mieli
racj.
Pena chodnego wdziku Evangeline pynnym ruchem wstaje z miejsca. Ledwie
rzuca okiem na Cala, za to szerokim szyderczym spojrzeniem omiata zawiedzione
dziewczyny. Chce, eby widziay, jak triumfuje. Chce, eby wszyscy widzieli, na co
j sta. Po jej wargach przewija si cie umiechu, gdy jej wzrok lduje na mnie.
Mojej uwadze nie umyka zowrogi bysk jej zbw.
Gdy w kocu si obraca, Cal powtarza wyrecytowan wczeniej przez brata
formuk:
W obecnoci mojego ojca, krla, i szlachetnego dworu prosz ci, aby zostaa
moj on. Pragn poczy swj los z twoim, Evangeline Samos. Czy przyjmujesz
me owiadczyny?
Pragn poczy swj los z twoim, ksi Tyberiaszu odpowiada gosem
zaskakujco wysokim i piskliwym, niepasujcym do jej surowego wygldu.
Przyjmuj.
Wyranie zadowolona z siebie siada z powrotem, Cal rwnie wraca na swoje

miejsce. Z jego twarzy nie schodzi umiech przytwierdzony do ust niczym zbroja do
ciaa, Evangeline wydaje si jednak nie zwraca na to uwagi.
Nagle czuj na swojej rce obc do i paznokcie, ktre wrzynaj mi si w skr.
Z trudem si powstrzymuj, eby nie podskoczy na krzele. Evangeline nie porusza
si, nadal patrzy prosto przed siebie na ciany paacu, ktry pewnego dnia bdzie
nalea do niej. Gdybymy byy w Palach, daabym jej w zby. Palce wpijaj si coraz
gbiej w moje ciao. Jeli zrani mnie do krwi, do czerwonej krwi, nasza gra si
skoczy, zanim na dobre zdy si zacz. Evangeline jednak puszcza mnie
w ostatnim momencie, zostawiajc jedynie siniaki, ktre pokojwki bd musiay
ukry pod dodatkow warstw pudru.
Wejdziesz mi w drog, a zabij ci, dziewuszko od byskawic cedzi,
umiechajc si nieprzerwanie. Dziewuszko od byskawic. To przezwisko
naprawd zaczyna dziaa mi na nerwy.
eby nie pozostawi adnych wtpliwoci, porusza gadk metalow bransolet,
z ktrej w mgnieniu oka wyskakuj szpikulce. Ich ostre czubki poyskuj niczym
spragnione krwi ky dzikiego zwierzcia. Przeykam lin, usiujc nawet nie drgn.
Evangeline jednak byskawicznie cofa rk i kadzie j z powrotem na swoim kolanie,
przybierajc poz niewinnej panny ze Srebrnego rodu. W yciu nie spotkaam osoby,
ktra bardziej zasugiwaaby na to, eby oberwa okciem prosto w twarz.
Jedno spojrzenie na zgromadzony tum wystarcza, aby dostrzec, e dwr nagle
spospnia. Niektre dziewczta maj zy w oczach i sztyletuj wzrokiem Evangeline,
a nawet mnie. Prawdopodobnie czekay na ten dzie od wielu lat, teraz za spotkaa je
yciowa poraka. Z radoci odwoaabym swoje zarczyny i oddaa upragnionego
narzeczonego ktrej z nich, nie mog jednak si z tym zdradzi. Musz wyglda na
szczliw. Musz udawa.
Cho dzisiejszy wspaniay dzie obfituje w radosne chwile owiadcza krl
Tyberiasz, ignorujc atmosfer przygnbienia panujc na sali musz wam
przypomnie, dlaczego dokonujemy tego wyboru. Moc domu Samos i mojego syna,
a take moc jego potomkw, bdzie prowadzi nasz nard. Wszyscy wiecie, w jak
trudnej sytuacji znajduje si krlestwo nkane wojn na pnocy i wybrykami
ekstremistw, wrogw naszego sposobu ycia, ktrzy usiuj zakci ad i porzdek

wewntrz kraju. Szkaratna Gwardia moe si wydawa nieszkodliwa i mao znaczca


dla nas, ale za jej przyczyn sprawy mog przybra niebezpieczny obrt dla naszych
Czerwonych braci. Syszc okrelenie bracia, sporo osb prycha drwico, ja
rwnie.
Nieszkodliwi i mao znaczcy. Dlaczego wic mnie potrzebuj? Dlaczego chc
mnie wykorzysta, skoro Szkaratna Gwardia nie jest dla nich adnym problemem?
Krl kamie, myl w duchu. Nadal jednak nie wiem, co prbuje ukry. By moe
si Gwardii. By moe mnie.
Prawdopodobnie i jedno, i drugie. Jeli buntownicze nastroje nie zostan
poskromione cignie krl doprowadz do rozlewu krwi i rozamu wewntrz kraju,
a do tego nie mog dopuci. Musimy utrzyma rwnowag. Evangeline i Mareena
pomog tego dokona dla dobra nas wszystkich.
Po sowach krla przez sal przetacza si pomruk. Niektrzy przytakuj
skinieniem gowy, inni wygldaj na zezoszczonych wynikiem Krlewskiej Prby,
jednak nikt nie wyraa sprzeciwu. Nikt nie protestuje. Nawet gdyby kto prbowa,
nikt by go nie sucha.
Umiechnity krl Tyberiasz kiwa gow. Wygra i dobrze o tym wie.
Sia i potga koczy. Motto odbija si echem od paacowych murw, gdy
kada obecna na sali osoba je powtarza.
Sowa staj mi w gardle, plcz jzyk niczym obca mowa. Cal patrzy na mnie,
gdy skanduj razem z innymi, chocia nienawidz si za to:
Sia i potga.
*
Uczta jest dla mnie jednym wielkim pasmem udrki. Patrz, ale nie widz,
sucham, ale nie sysz. Nawet jedzenie, gry jedzenia, wydaje si nie mie smaku.
Powinnam si nim opycha, korzysta z najwspanialszego posiku w swoim
dotychczasowym yciu, ale nie potrafi. Nie potrafi nawet wydoby z siebie gosu,
gdy Maven odzywa si do mnie spokojnym szeptem.
Dobrze ci idzie dodaje mi otuchy, ale ja prbuj nie zwraca na niego uwagi.
Tak samo jak brat nosi na rce metalow bransolet krzeszc ogie. Patrzc na ni,
przypominam sobie, kim waciwie jest Maven: potnym niebezpiecznym

Pomiennym, jednym ze Srebrnych.


Siedzc przy krysztaowym stole i sczc zocisty musujcy napj, od ktrego
krci mi si w gowie, czuj si jak zdrajca. Co jedz dzi na kolacj moi rodzice?
Czy w ogle wiedz, gdzie jestem? Czy moe mama siedzi na werandzie i czeka, a
wrc do domu?
Tymczasem tkwi w sali penej arystokratw, ktrzy udusiliby mnie goymi
rkami, gdyby znali prawd. Nie mwic ju o czonkach rodziny krlewskiej, ktrzy
zabiliby mnie, gdyby tylko mogli, i prawdopodobnie pewnego dnia dopn swego.
Przerobili mnie: Mare na Mareen, zodziejk na szlachciank, bawen na jedwab,
Czerwon na Srebrn. Rano byam suc, wieczorem jestem ksiniczk. Ile
jeszcze czeka mnie zmian? Co jeszcze strac?
Wystarczy ju tego mwi Maven, a jego gos dociera do mnie poprzez gwar
biesiady. Ksi odsuwa ode mnie fantazyjny kielich i podaje mi szklank z wod.
Smakowa mi ten napj. Wypijam jednak wod apczywie i czuj, e rozjania
mi si w gowie.
Maven kwituje moj uwag wzruszeniem ramion.
Podzikujesz mi pniej.
Dzikuj odpowiadam zgryliwie. Nie zapomniaam, w jaki sposb patrzy na
mnie tego ranka, jak gdybym bya czym, co przyczepio mu si do podeszwy,
i naley to jak najszybciej zeskroba i wyrzuci. Teraz jednak jego spojrzenie jest
agodniejsze, uwaniejsze, bardziej przypomina wzrok Cala.
Przykro mi, e wczeniej zachowywaem si wobec ciebie nieodpowiednio,
Mareeno.
Mam na imi Mare.
Nie wtpi odburkuj.
Naprawd mi przykro powtarza, nachylajc si do mnie. Siedzimy obok siebie
przy gwnym stole przeznaczonym dla czonkw rodziny krlewskiej. Chodzi o to,
e zwykle modszy ksi rzeczywicie moe wybiera. Jedna z zalet niebycia
nastpc tronu dodaje z wymuszonym umiechem. Aha.
Nie wiedziaam o tym mrucz, poniewa nie za bardzo wiem, co powiedzie.
By moe powinnam mu wspczu, ale jako nie potrafi wykrzesa z siebie ani

odrobiny wspczucia dla ksicia.


No tak, skd miaaby wiedzie. To nie twoja wina.
Obraca gow w stron sali biesiadnej i omiata j szerokim spojrzeniem.
Zastanawiam si, czyjej twarzy szuka.
Czy ona tu jest? pytam cicho i staram si, aby w moim gosie pobrzmiewaa
cho nutka skruchy. Dziewczyna, ktr wybraby?
Maven waha si, po czym krci gow.
Nie, nie miaem na myli nikogo konkretnego. Ale mimo to przyjemnie byo
wiedzie, e jakikolwiek wybr istnieje, rozumiesz?
Nie, nie rozumiem. Nigdy nie zaznaam luksusu, jakim jest wybr. I nigdy go nie
zaznam.
Mj brat to co innego. Od maego wiedzia, e nie bdzie mia nic do
powiedzenia w sprawie swojej przyszoci. Przynajmniej w kocu posmakuj troch
jego losu.
Ty, ksi, i twj brat macie wszystko szepcz tak arliwym tonem, jak
gdybym odmawiaa modlitw. Mieszkacie w paacu, jestecie silni, sprawujecie
wadz. Nie macie bladego pojcia o tym, jak smakuje cikie ycie. Wic wybacz,
jeli nie potrafi si zlitowa nad adnym z was.
Znw najpierw mwi, potem myl. Gdy to do mnie dociera, dopijam reszt
wody, eby ochon, Maven za wpatruje si we mnie ozible. Jednak po chwili jego
rysy agodniej, a chd z jego spojrzenia znika.
Masz racj, Mare. Nie ma powodu, eby mi wspczu. W jego gosie
pobrzmiewa rozgoryczenie. Zerka na Cala, a mnie przeszywa dreszcz. Cal
promienieje niczym soce, miejc si razem z ojcem. Gdy Maven znw obraca si
do mnie, zdobywa si na kolejny umiech, ale w jego oczach czai si zdumiewajcy
smutek.
Chocia staram si ze wszystkich si, nie potrafi zlekceway nagego przypywu
wspczucia, ktre czuj dla zapomnianego ksicia. Uczucie to jednak szybko mija,
gdy przypominam sobie, kim jest on i kim jestem ja.
Jestem dziewczyn z Czerwonych w gniedzie Srebrnych mij i nie mog sobie
pozwoli na wspczucie dla nikogo, a ju na pewno nie dla syna najjadowitszego

z gadw.

ROZDZIA 11

Na zakoczenie uczty zebrani wznosz toasty, kierujc kielichy w stron


gwnego stou. Rusza rundka umizgw do krla i jego rodziny odziani w tczowe
barwy arystokraci wstaj po kolei i prbuj si wkupi w aski wadcw. Wkrtce
bd musiaa zna ich wszystkich na pami, umie dopasowa poszczeglne barwy
do domw, a nazwy domw do ludzi. Maven szeptem podaje mi ich imiona, cho
i tak nie jestem teraz w stanie wszystkich zapamita. Z pocztku ogarnia mnie
irytacja, ale do szybko przysuwam si bliej ksicia, chcc lepiej sysze padajce
nazwiska.
Ostatni podnosi si wielmony Samos, a wtedy zapada cisza. Ten mczyzna
wzbudza respekt nawet wrd innych nadludzi. Mimo e jego czarne szaty s proste,
obszyte zwykym jedwabiem, pozbawione kosztownych ozdb czy wspaniaych
odznak, niewtpliwie wyczuwa si jego potg. Maven nie musi mi mwi, e jest to
przedstawiciel najbardziej nobliwego ze Szlachetnych Domw, osoba, przed ktr
najbardziej trzeba si mie na bacznoci.
Volvo Samos szepcze Maven. Gowa domu Samos. Jest wacicielem
kopalni elaza. Kady karabin na tej wojnie pochodzi z jego woci.
Nie jest wic zwykym arystokrat. Jest wany nie tylko ze wzgldu na
posiadane tytuy.
Volvo wznosi krtki i rzeczowy toast.
Za moj crk rozlega si jego niski, pewny, silny gos. Przysz krlow.
Za Evangeline! woa Ptolemejusz, zrywajc si na nogi z krzesa obok ojca.
Toczy po sali wzrokiem, rzucajc wyzwanie kademu, kto omieliby si mu
sprzeciwi. Kilka wielmow i dam wyglda na zirytowanych, a nawet

rozgniewanych, podnosz jednak kielichy razem z pozostaymi, oddajc cze nowej


ksiniczce. Ich puchary odbijaj wiato i lni niczym gwiazdy w rkach bogw.
Gdy toast zostaje speniony, krlowa Elara i krl Tyberiasz wstaj i umiechaj
si do tumnie przybyych goci. Podnosi si rwnie Cal, za nim Evangeline, Maven,
a po chwili wahania take ja. Arystokraci id w nasze lady, rozlega si ostry zgrzyt
setek krzese przesuwanych po marmurowej posadzce. Na szczcie krl i krlowa
jedynie si kaniaj i zaraz potem schodz z podium, na ktrym umieszczono gwny
st. Koniec. Udao mi si przey pierwszy wieczr w paacu.
Cal ujmuje Evangeline za rk i prowadzi j za krlewsk par, na kocu za
idziemy Maven i ja. Gdy mody ksi chwyta moj do, jego skra wydaje mi si
zdumiewajco zimna w dotyku.
Srebrni tocz si po obu stronach przejcia, obserwuj nas w milczeniu. Na
niektrych twarzach maluje si ciekawo, inne s przebiege, jeszcze inne okrutne,
ale kady faszywy umiech jest niczym przypomnienie: nie spuszczaj nas z oka.
Kady z nich patrzy rwnie na mnie, szuka wad i niedocigni, ja za, cho wij si
pod ich spojrzeniami, musz wytrzyma.
Nie mog si potkn. Ani teraz, ani nigdy w przyszoci. Jestem jedn z nich.
Jestem wyjtkowa. Jestem dzieem przypadku. Jestem oszustk. A moje ycie zaley
od tego, czy zdoam wytrwa w kamstwie.
Maven mocniej zaciska palce na mojej doni, zmuszajc mnie do ostatniego
wysiku.
Ju prawie po wszystkim szepcze, gdy zbliamy si do przeciwlegego koca
sali. Prawie jestemy na miejscu.
Uczucie przytoczenia mija, gdy zostawiamy za sob biesiad i ucztujcych, ale
wci czuj na sobie baczny wzrok kamer. Im bardziej o tym myl, tym czujniejsze
staje si ich spojrzenie, a w kocu wyczuwam obecno elektrycznych
obserwatorw, zanim jeszcze zobacz charakterystyczne czarne skrzynki. By moe
to wynik nowych okolicznoci. Moe nigdy wczeniej nie miaam do czynienia
z tyloma urzdzeniami elektrycznymi naraz i tutaj wszyscy czuj podobnie do mnie.
A moe po prostu pomau wariuj.
Grupa wartownikw czeka w korytarzu, by odprowadzi nas na gr. Co moe

grozi takim ludziom, jak rodzina krlewska? Cal, Maven i krl Tyberiasz sprawuj
wadz nad ogniem. Elara kontroluje cudze myli. Czego mog si obawia?
Powstaniemy. Czerwoni niczym wit. Przypomina mi si gos Farley, sowa
mojego brata, motto Szkaratnej Gwardii. Zdoali zaatakowa stolic; Palatium moe
stanowi ich kolejny cel. Ja mog sta si celem. Farley moe obnay mnie podczas
kolejnej pirackiej transmisji, zdemaskowa przed caym wiatem, aby podway
autorytet Srebrnych. Spjrzcie, jak kami, spjrzcie na to kamstwo, powie,
przystawiajc moj twarz do kamery i puszczajc na oczach wszystkich moj
czerwon krew.
Przez gow przelatuj mi coraz bardziej szalone i przeraajce myli, jedna
bardziej dziwaczna od drugiej. To miejsce ju po jednym dniu doprowadza mnie do
obdu.
Dobrze poszo oznajmia Elara, oswobadzajc swoj do z uchwytu ma, gdy
docieramy do apartamentw. Krl zdaje si w ogle nie zwraca uwagi na szorstki
gest ony. Odprowadcie dziewczta do pokoi.
Nie kieruje polecenia do nikogo konkretnego, ale czterech wartownikw
natychmiast wysuwa si do przodu. Ich oczy lni za czarnymi maskami.
Ja to zrobi odzywaj si jednoczenie Cal i Maven, po czym patrz na siebie
ze zdumieniem.
Elara unosi idealnie uksztatowan brew.
To byoby niestosowne.
Ja odprowadz Mareen, a Mavey moe towarzyszy Evangeline podsuwa
szybko Cal. Maven zaciska usta, syszc przydomek. Mavey. Pewnie w ten sposb
Cal woa na brata, gdy ten by jeszcze chopcem, i zdrobnienie przylgno, na
kadym kroku przypominajc, kto tu jest modszy, zawsze w cieniu, zawsze drugi.
Krl wzrusza ramionami.
Zgd si, Elaro. Dziewczta powinny si dobrze wyspa, a wartownicy kad
mod dam przyprawiliby o koszmary zauwaa artobliwie i chichoczc, wskazuje
zamaskowan obstaw. Mczyni nie odpowiadaj, milcz jak zaklci. Nie wiem,
czy w ogle wolno im si odzywa.
Zapada pena napicia cisza i po chwili krlowa obraca si na picie.

Dobrze. Jak kada ona nie znosi, gdy m kwestionuje jej polecenia,
i podobnie jak kada krlowa nie znosi, gdy krl pokazuje, e ma nad ni wadz.
Fatalne poczenie.
Do ek nakazuje monarcha silnym, niedopuszczajcym sprzeciwu gosem.
Wartownicy zostaj przy krlewskiej parze, po czym rozdzielaj si, gdy krl rusza
w jedn, a krlowa w drug stron. Chyba nie pi w jednej sypialni, ale nie bardzo
mnie to dziwi.
Gdzie waciwie znajduje si mj pokj? pyta Evangeline, obrzucajc Mavena
gniewnym spojrzeniem. Po skromnej przyszej krlowej nie zosta nawet lad, jej
miejsce zaja przebiega diablica, ktr zdyam ju pozna.
Maven przeyka lin, widzc jej nowe oblicze.
Uch, tdy, panienko panno wielmona panno. Suy jej ramieniem, ale
ona mija go niedbaym krokiem. Dobranoc, Cal, dobranoc, Mareeno wzdycha
Maven, spogldajc na mnie nieco duej, ni wymaga tego okoliczno.
Potrafi si zdoby jedynie na poegnalne skinienie gow. Mj narzeczony. Na
sam myl robi mi si niedobrze. Mimo e wydaje si uprzejmy, a nawet
sympatyczny, jest Srebrnym. Do tego synem Elary, co wry jeszcze gorzej. Nie
przykryj tego ani jego umiechy, ani mie swka. Cal to taki sam nikczemnik,
wychowany na wadc, ktrego zadaniem jest utrzymanie podziau na wiecie.
Odprowadza wzrokiem Evangeline, a jego spojrzenie lizgajce si po znikajcej
sylwetce dziewczyny z jakiego powodu mnie drani.
Wytypowae rasow czempionk mrucz, gdy przysza krlowa odchodzi na
tyle daleko, eby nas nie sysze.
Umiech znika z twarzy Cala, jego usta zaciskaj si i ksi rusza w d
spiralnego korytarza, prowadzc mnie w stron pokoju. Z trudem dotrzymuj mu
kroku, gdy sadzi przed siebie dugimi susami, on jednak zdaje si tego nie zauwaa,
tak bardzo jest pogrony w rozmylaniach.
W kocu zatrzymuje si i obraca, a jego oczy arz si niczym dwa wgle.
Nikogo nie wytypowaem. Wszyscy o tym wiedz.
Przynajmniej wiedziae, co ci czeka. Kiedy ja obudziam si dzi rano, nie
miaam nawet chopaka. Cal wzdryga si, syszc moje sowa, ale nie obchodzi

mnie to. Nie zamierzam znosi jego ualania si nad sob. A poza tym pewnie
pamitasz, e wszystko przez to, e za jaki czas zostaniesz krlem. Saba, bo saba,
ale zawsze to jaka pociecha, prawda?
Z jego garda wydobywa si zdawiony chichot, w ktrym jednak nie sycha
wesooci. Twarz mu pochmurnieje. Postpuje krok w moj stron i mierzy mnie
spojrzeniem. Nie przyglda mi si jednak krytycznie, w jego wzroku czai si smutek.
Gdzie z gbi miedzianozotych oczu spoglda na mnie zagubiony chopiec
czekajcy na kogo, kto go uratuje.
Jeste bardzo podobna do Mavena mwi po dugiej chwili milczenia, w ktrej
moje serce zdyo przyspieszy i teraz bije dwukrotnie szybciej.
Chodzi o zgod na zarczyny z osob, ktrej waciwie si nie zna?
Rzeczywicie, to nas czy.
Oboje jestecie bardzo bystrzy. Nie potrafi si powstrzyma, aby nie
parskn. Cal najwyraniej nie wie, e od pewnego czasu bezskutecznie prbuj zda
egzamin z matematyki dla czternastolatkw. Znasz si na ludziach, rozumiesz ich,
umiesz przejrze ich na wylot.
Oczywicie, zeszego wieczoru daam prawdziwy popis. Od razu wiedziaam, e
jeste nastpc tronu. A trudno uwierzy, e poznalimy si nie dalej ni
poprzedniej nocy. Tyle moe si zmieni w cigu jednego dnia.
Wiedziaa, e jestem z innego wiata.
Zaraa mnie swoim smutkiem, nagle przeszywa mnie dotkliwy al.
Teraz role si odwrciy.
Nagle paac przestaje mi si wydawa bajecznie pikny i wspaniay. Twardy
metal i kamie s zbyt surowe, zbyt jasne, nienaturalne, zamykaj si wok mnie
niczym puapka. A do tego bez przerwy przeladuje mnie natrtne buczenie kamer.
Nie jest to nawet dwik, ale doznanie, ktre odczuwam pod skr, w kociach, we
krwi. Mj umys jak gdyby instynktownie poszukuje energii elektrycznej. Przesta
powtarzam sobie. Przesta. Woski je mi si na rkach, co gromadzi si pod
skr, jaka trzaskajca energia, nad ktr nie potrafi zapanowa. Oczywicie wraca
teraz, w chwili kiedy najmniej jej potrzebuj.
To wraenie jednak mija rwnie szybko, jak si pojawio, dwik pracujcych

kamer znw cichnie, przechodzc w jednostajne buczenie, a wiat wokoo wraca do


normy.
Dobrze si czujesz?
Cal patrzy na mnie, zmieszany.
Przepraszam mamrocz, krcc gow. Zamyliam si.
Przytakuje skinieniem i wyglda, jak gdyby chcia mnie za co przeprosi.
Mylisz o rodzinie?
Jego sowa s niczym policzek. W ostatnich godzinach myl o najbliszych ani
razu nie przesza mi przez gow i czuj si przez to okropnie. P dnia
w jedwabiach i na krlewskich salonach i ju zdyam si zmieni.
Wydaem nakaz zwolnienia ze suby wojskowej dla twoich braci i przyjaciela,
wysaem te stranika, eby powiadomi twoich rodzicw, gdzie jeste cignie Cal,
chcc mnie uspokoi. Nie moemy jednak powiedzie im wszystkiego.
Mog sobie jedynie wyobrazi, jakby to wygldao. Dzie dobry. Wasza crka
jest teraz Srebrn i ma wyj za m za ksicia. Nigdy wicej jej nie zobaczycie, ale
bdzie przysya wam pienidze na utrzymanie. Sprawiedliwa wymiana, prawda?
Wiedz, e dla nas pracujesz i e musisz tu mieszka, ale nadal myl, e jeste
suc. Przynajmniej na razie. Kiedy staniesz si osob publiczn, bdziemy musieli
co wymyli, eby jako to z nimi zaatwi.
Mog chocia do nich napisa? Listy od Shadea potrafiy rozjani
najbardziej mroczne dni. Moe moje dokonywayby tego samego.
Cal jednak krci gow.
Przepraszam, to niemoliwe.
Tak mylaam.
Wprowadza mnie do pokoju, ktry byskawicznie oywa. wiata wczaj si,
chyba w reakcji na ruch. Tak samo jak przed chwil w korytarzu moje zmysy nagle
wyostrzaj si, a urzdzenia elektryczne w najbliszym otoczeniu sprawiaj, e
odczuwam mrowienie w mzgu. Od razu wiem, i w moim pokoju s przynajmniej
cztery kamery, i wywouje to we mnie odruch obrzydzenia.
To dla twojego dobra, eby ci ochroni. Jeli ktokolwiek przechwyciby te listy
i dowiedzia si o tobie

Czy kamery zamontowano tutaj rwnie po to, eby mnie ochroni? pytam,
wskazujc ciany. Spojrzenia obiektyww wwiercaj mi si w skr, widruj mnie
na wylot. Doprowadzaj mnie do szalestwa i po tak cikim dniu, jak dzisiejszy, to
wicej ni mog znie. Siedz zamknita w tym koszmarnym paacu, otoczona
murami, straami i ludmi, ktrzy chtnie rozszarpaliby mnie na kawaki, i nawet we
wasnym pokoju nie mog mie chwili spokoju.
Zamiast co odburkn, Cal wyglda na zdumionego. Rozglda si gorczkowo.
Kamer nie wida, ale na pewno on rwnie wyczuwa ich obecno. Jak mona nie
czu tych przeszywajcych spojrze?
Mare, tu nie ma adnych kamer.
Zbywam jego sowa lekcewacym machniciem. Elektryczne drgania cay czas
drani mi skr.
Nie udawaj idioty. Przecie je czuj.
Teraz Cal wyglda na zupenie ogupiaego.
Czujesz je? Co masz na myli?
Ja Sowa jednak wizn mi w gardle, gdy dociera do mnie, e on nic nie
czuje. Nie ma pojcia, o czym mwi. W jaki sposb mam mu to wytumaczy, jeli
do tej pory sam si nie przekona, jak to jest? Jak mu powiedzie, e wyczuwam
w powietrzu drgania energii niczym ttno, jak gdyby bya to cz mnie? Co jak
dodatkowy zmys? Czy potrafiby zrozumie? Czy ktokolwiek mgby to zrozumie?
Czy to nienormalne?
W jego oczach pojawia si dziwny bysk, gdy si namyla, stara si znale
odpowiednie sowa, aby mi powiedzie, e jestem inna. Nawet tu, midzy Srebrnymi,
jestem odmiecem.
Nigdy o czym podobnym nie syszaem mwi w kocu.
Mj gos wydaje si saby, nawet mnie samej.
Mam wraenie, e caa ja i wszystko wok mnie przestao by normalne.
Otwiera usta, eby co powiedzie, ale po chwili zastanowienia znw je zamyka.
adne jego zapewnienia nie mog sprawi, e poczuj si lepiej. Nie moe dla mnie
zrobi zupenie nic.
W baniach ubogie wieniaczki umiechaj si promiennie, gdy zostaj

ksiniczkami. Ja w tym momencie wtpi, czy jeszcze kiedy zdoam przywoa


umiech na usta.

ROZDZIA 12

Twj rozkad zaj przedstawia si nastpujco: 7.30 niadanie, 8.00


protok, 11.30 lunch, 13.00 lekcje, 18.00 kolacja. Lucas bdzie ci
odprowadza na zajcia. Plan dnia nie podlega dyskusji.
Jej Krlewska Wysoko Krlowa Elara z domu Merandus
Wiadomo jest krtka i zwiza, a przy tym niegrzeczna. Krci mi si w gowie
na myl o lekcjach trwajcych pi godzin, poniewa przypomina mi si codzienna
mordga w szkole. Z jkiem rzucam licik z powrotem na nocny stolik. Jak na zo
spada na sam rodek smugi zocistego porannego wiata.
Tak samo jak wczoraj cicho niczym szept zakradaj si do pokoju trzy suce.
Pitnacie minut pniej, po przejciu istnych mk, jakimi byy przymiarki obcisych
skrzanych getrw, drapowanej sukni i innych dziwnych niepraktycznych strojw,
decydujemy si na najprostsze rzeczy, ktre znajduj w szafie penej cudactw.
Wkadam rozcigliwe, ale solidne czarne spodnie, fioletow kurtk ze srebrnymi
guzikami i wyczyszczone do poysku szare wysokie buty. Jeli nie liczy lnicych
wosw i makijau, prawie przypominam dawn siebie.
Lucas czeka pod drzwiami, jedn nog postukuje w kamienn posadzk.
Minuta spnienia oznajmia, gdy wychodz na korytarz.
Bdziesz niaczy mnie codziennie czy tylko dopki nie naucz si tego
labiryntu na pami?
Wyrwnuje ze mn krok, taktownie kierujc mnie w odpowiedni stron.
A jak mylisz?
Zdaje si, e to pocztek piknej przyjani, wielmony Lucasie Samosie.
Mam podobne odczucia, wielmona panno.

Nie nazywaj mnie tak.


Jak sobie yczysz, wielmona panno.
W porwnaniu z wczorajsz wieczorn uczt niadanie wydaje si ubogie. Maa
jadalnia, z ktrej rozciga si widok na rzek, dla mnie jest oczywicie ogromna,
jednak st nakryto dla zaledwie trzech osb. Niestety pozostaymi dwoma
biesiadniczkami okazuj si Elara i Evangeline, ktre w chwili, gdy staj w drzwiach,
prawie kocz swoje porcje saatek owocowych. Elara ledwo zaszczyca mnie
spojrzeniem, za to Evangeline nadrabia za nie obie, wlepiajc we mnie badawczy
wzrok. Refleksy soneczne skaczce po jej metalowym wdzianku sprawiaj, e
janieje niczym olepiajca gwiazda.
Jedz szybko mwi krlowa, nie podnoszc oczu. Pani Blonos nie toleruje
opieszaoci.
Siedzca naprzeciwko mnie Evangeline mieje si, zasaniajc usta doni.
Nadal uczysz si protokou?
A ty nie? Serce skacze mi z radoci na myl, e nie bd musiaa znosi jej
obecnoci podczas zaj. Doskonale.
Evangeline lekceway przytyk i oznajmia drwico:
Tylko dzieci ucz si protokou.
Ku mojemu zdziwieniu krlowa bierze moj stron.
Panna Mareena dorastaa w okropnych warunkach. Nie wie nic o naszych
zwyczajach i oczekiwaniach, ktrym musi sprosta. Z pewnoci rozumiesz jej
sytuacj, Evangeline?
Przygana, cho wygoszona spokojnym cichym gosem, zabrzmiaa niemal jak
groba. Umiech znika z twarzy Evangeline i dziewczyna przytakuje skinieniem
gowy, nie wac si spojrze krlowej w oczy.
Lunch zostanie dzi podany na Szklanym Tarasie, podejmiemy nim panny, ktre
uczestniczyy w Krlewskiej Prbie, oraz ich matki. Postarajcie si nie wyj na
chepliwe dodaje Elara, cho mnie nigdy nie przyszoby do gowy cieszy si
z czyjego niepowodzenia. Natomiast Evangeline blednie ze wstydu.
One nadal tu s? pytam odruchowo. Mimo e nie zostay wybrane?
Elara przytakuje.

Nasi gocie bd u nas bawi przez nadchodzce tygodnie, aby w stosowny


sposb uhonorowa ksicia i uczci jego zarczyny. Wyjad dopiero po Poegnalnym
Balu.
Serce podchodzi mi do garda i co ciska mnie w odku. Przede mn caa seria
wieczorw takich samych jak wczorajszy: tok, gwar i natarczywe spojrzenia. Zaczn
si rwnie pytania, na ktre bd musiaa jako odpowiedzie.
Cudownie.
Po balu wyjedamy razem z nimi cignie Elara, manipulujc noem.
Wracamy do stolicy.
Stolica. Archeon. Wiem, e rodzina krlewska na koniec kadego lata wraca do
Paacu Biaego Ognia, i teraz docz do ich wity. Bd musiaa wyjecha i wiat,
ktrego nie pojmuj, stanie si moj jedyn rzeczywistoci. Nigdy nie wrc do
domu. Wiedziaa o tym powtarzam sobie zgodzia si na to. Ale ta myl wcale
nie sprawia, e boli mnie mniej.
*
Uciekam z powrotem na korytarz i Lucas prowadzi mnie w d. Maszerujc
u mojego boku, zerka na mnie i umiecha si.
Masz na twarzy kawaek arbuza.
Jasne odburkuj, ocierajc usta rkawem.
Pani Blonos czeka tam. Wskazuje przeciwlegy koniec rozlegego holu.
Czym mnie zaskoczy? Potrafi lata albo wyhodowa kwiaty w uszach?
Lucas umiecha si, eby poprawi mi humor.
Niekoniecznie. Jest Uzdrowicielk. Istniej dwa rodzaje Uzdrowicieli: ciaa
i krwi. Wszyscy potomkowie domu Blonos to Uzdrowiciele Krwi, co oznacza, e
mog uleczy samych siebie. Nawet jeli zepchnbym j z samego czubka Palatium
i tak wyszaby z tego bez szwanku.
Chciaabym przeprowadzi kiedy taki eksperyment, ale nie mwi o tym gono.
Nigdy wczeniej nie syszaam o Uzdrowicielach Krwi.
Nic dziwnego, nie mog walczy na arenach. Po prostu nie ma sensu, eby
stawali z kimkolwiek do pojedynku.
Super. Kolejni niepokonani Srebrni.

Jeli wic bd miaa, hmm, napad


Lucas agodnieje, rozumiejc, co usiuj powiedzie.
Nic jej si nie stanie. Chocia z zason w sali
Dlatego mi j przydzielili. Poniewa jestem niebezpieczna.
Lucas jednak krci gow.
Panno Tytaniusz, wysano ci do niej, poniewa masz fataln postaw i jesz jak
prosi. Bess Blonos nauczy ci, jak by prawdziw dam, ale nikt nie bdzie mia ci
za ze, jeli par razy j porazisz.
Jak by prawdziw dam To bdzie straszne.
Lucas stuka do drzwi, a ja si wzdrygam. Drzwi otwieraj si bezgonie na
dobrze naoliwionych zawiasach, ukazujc zalane socem pomieszczenie.
Wrc po ciebie na lunch zapowiada Lucas. Nie ruszam si, nogi mam jak
z oowiu, ale mj towarzysz delikatnie popycha mnie naprzd do budzcej postrach
sali.
Drzwi zamykaj si, odcinajc mnie od korytarza jedynej drogi ratunku. Pokj
jest wytworny, ale prosty, nie ma w nim nic poza szklan cian okna. Wyczuwam
charakterystyczne drganie, brzczenie kamer i wiate. Energia elektryczna wibruje
w powietrzu, niemal je podpalajc. Jestem pewna, e krlowa mnie obserwuje, liczc,
i bdzie miaa niezy ubaw z moich wysikw zmierzajcych do nabrania ogady.
Dzie dobry? mwi i oczekuj na odpowied, ktra nie nadchodzi.
Podchodz do szklanej ciany i wygldam na zewntrz. Ze zdumieniem
stwierdzam, e okno wychodzi nie na dziedziniec czy kolejny cudowny ogrd, ale na
inne ogromne biae pomieszczenie.
Podoga tego miejsca znajduje si siedem piter poniej mojego, a okala j
bienia. Porodku sali porusza si i obraca dziwne wirujce wok wasnej osi
urzdzenie o dugich metalowych ramionach. Ubrani w kombinezony mczyni
i kobiety robi uniki, uciekajc przed wirujc maszyn. Urzdzenie nabiera
prdkoci, krci si coraz szybciej, dopki nie zostaje tylko dwch zawodnikw. S
szybcy, uchylaj si i odskakuj lekko i zwinnie. Przy kadej zmianie kierunku
maszyna przyspiesza, a po okrelonej liczbie rund w kocu zwalnia i zatrzymuje si.
Pokonali j. Pewnie to jaki trening stranikw albo wartownikw.

Kiedy jednak dwch uczestnikw szkolenia zaczyna wiczenie w strzelaniu do


celu, uwiadamiam sobie, e nie s to adni stranicy. Obydwaj mczyni miotaj
jaskrawoczerwonymi pociskami ognia w latajce kule, ktre wybuchaj w zderzeniu
z poncymi pociskami. Kady strza idealnie siga celu i nawet patrzc z gry,
poznaj te umiechnite twarze. Cal i Maven.
Tym wic zajmuj si w cigu dnia. Nie ucz si, jak rzdzi, jak by krlem czy
dobrym monowadc, ale szkol si do walki. Cal i Maven to miertelnie
niebezpieczne istoty, onierze. Ale ich walka nie toczy si jedynie na linii frontu.
Rwnie tutaj, w paacu, podczas transmisji telewizyjnych, a take w sercach
i umysach poddanych. Bd rzdzi nie tylko dlatego, e maj prawo do tronu, ale
take dlatego, e s potni. Sia i potga. Tylko to wzbudza respekt wrd
Srebrnych i tylko tyle wystarczy, eby ca reszt zniewoli.
Po nich do wiczenia przystpuje Evangeline. Gdy kule wzbijaj si do gry,
wypuszcza seri metalowych strza, ktre jedna po drugiej rozupuj ruchome cele.
Nic dziwnego, e miaa si ze mnie i z moich lekcji protokou. Podczas gdy ja ucz
si, jak adnie je, ona uczy si zabija.
Podoba ci si pokaz, panno Mareeno? rozlega si za mn piskliwy gos.
Obracam si, czujc w ciele lekkie mrowienie ze zdenerwowania. To, co widz, wcale
mnie nie uspokaja.
Pani Blonos wyglda strasznie i tylko dlatego, e nabraam ju troch ogady,
udaje mi si powstrzyma od rozdziawienia ust. Uzdrowicielka Krwi potrafi sama
siebie uzdrowi. Teraz rozumiem, co to oznacza.
Pewnie przekroczya pidziesitk, jest starsza od mojej matki, skr jednak ma
gadk i dziwnie napit, jak gdyby si nacignit na koci. Jej wosy s
nienobiae, zaczesane do tyu, a ukowate brwi na pozbawionym zmarszczek czole
ukadaj si w wyraz nieustannego zdziwienia. Wszystko w jej wygldzie jest
sztuczne, poczwszy od zbyt penych ust, a na ostrym, nienaturalnie uksztatowanym
nosie skoczywszy. Jedynie ciemnoszare oczy wygldaj na ywe. Reszta,
uwiadamiam sobie, jest nieprawdziwa. Dziki swojej mocy potrafia si uzdrowi,
a raczej zmieni w t potworn yw lalk, i wszystko po to, eby wyglda modziej,
adniej, lepiej.

Przepraszam wykrztuszam z siebie w kocu przyszam i nie byo nikogo


Przygldaam si ucina krtko, od pocztku darzc mnie gbok niechci.
Trzymasz si prosto jak trzcina na wietrze.
Chwyta mnie za ramiona i odciga je do tyu, zmuszajc mnie, ebym si
wyprya.
Nazywam si Bess Blonos i sprbuj uczyni z ciebie dam. Pewnego dnia
bdziesz ksiniczk i nie moemy pozwoli, eby zachowywaa si jak dzikuska,
prawda?
Dzikuska. Przez uamek chwili mam ochot plun tej gupiej kobiecie w twarz.
Ale co dalej? Co by mi to dao? Tylko udowodniabym, e ma racj. Na dodatek
dociera do mnie, i jej potrzebuj. Dziki jej lekcjom unikn potkni, a przede
wszystkim przeyj.
Prawda rozbrzmiewa gucho mj gos. Nie moemy.
*
Dokadnie trzy i p godziny pniej pani Blonos wypuszcza mnie ze swoich
szponw i wracam pod opiek Lucasa. Bol mnie plecy od nauki dobrej postawy,
wicze odpowiedniego siadania, wstawania, chodzenia, a nawet spania (na plecach,
rce wzdu bokw, nieruchomo), ale to nic w porwnaniu z wysikiem umysowym,
do ktrego mnie zmusia. Wbijaa mi do gowy zasady obowizujce na dworze,
faszerowaa nazwiskami, reguami, etykietami. W cigu kilku godzin przeszam
intensywny kurs wszystkiego, co powinna wiedzie moda arystokratka. Zaczynam
pomau pojmowa hierarchi Szlachetnych Domw, ale jestem przekonana, e i tak
co poplcz. Zdoaam zaledwie lizn nieco protokou, przynajmniej jednak idc na
kolejne idiotyczne przyjcie krlowej, wiem cho troch, jak si zachowywa.
Szklany Taras ley stosunkowo blisko, tylko dwa pitra niej i korytarz dalej, nie
zostaje mi zatem zbyt wiele czasu na to, eby zebra si w sobie przed ponownym
spotkaniem z Elar i Evangeline. Tym razem, gdy przechodz przez drzwi, wita mnie
orzewiajcy podmuch wieego powietrza. Po raz pierwszy odkd zostaam
Mareen, przebywam na wolnym powietrzu i teraz, wdychajc zapach wiatru
i wystawiajc twarz do ciepych promieni soca, czuj si znw jak Mare. Gdy
zamkn oczy, mog udawa, e moje ycie si nie zmienio, jest takie same jak

dawniej. Ale to nieprawda.


W przeciwiestwie do sali lekcyjnej pani Blonos Szklany Taras jest bogato
zdobiony i okazuje si godny swojego miana. Nad nami rozciga si wsparty na
przezroczystych, mistrzowsko oszlifowanych kolumnach szklany dach
rozszczepiajcy wiato soca na milion roztaczonych barwnych promieni
pasujcych do tczowych sukien zebranych kobiet. Wyglda przepiknie i sztucznie,
podobnie jak wszystko inne w wiecie Srebrnych.
Zanim zd chwil odetchn, podchodz do mnie dwie dziewczyny. Na ich
twarzach goszcz udawane i ozibe umiechy, ich spojrzenia s rwnie chodne.
Patrzc na barwy ich strojw (jedna ma na sobie granat i czerwie, druga czer),
zgaduj, e nale do domw Iral i Haven. Jedwabici i Cienici, przypominam
sobie ich umiejtnoci, o ktrych mwia na lekcji pani Blonos.
Panno Mareeno odzywaj si jednoczenie mode damy i sztywno si kaniaj.
Robi to samo, pochylajc gow tak, jak pokazywaa mi nauczycielka.
Jestem Sonia z domu Iral mwi pierwsza, dumnie prostujc kark. Ruchy ma
spryste i kocie. Jedwabici s szybcy, cisi i zwinni, doskonale utrzymuj
rwnowag.
A ja jestem Elane z domu Haven dodaje druga, ciszajc gos niemal do
szeptu. Sonia ma ciemn, mocno opalon skr i czarne wosy, natomiast blad twarz
Elane okalaj lnice rude loki. Plamki soca mienice si na skrze dziewczyny
otaczaj jej posta wietlist aureol i nadaj cerze nieskazitelny wygld. Cienista
potrafi zagina promienie wiata. Chciaymy ci powita.
Jednak ich dwuznaczne umiechy i zwone oczy sprawiaj, e przywitanie wcale
nie wydaje si serdeczne.
Dzikuj. To bardzo mio z waszej strony. Odchrzkuj, eby wzmocni gos,
co nie uchodzi uwadze modych dam, ktre wymieniaj znaczce spojrzenia. Wy
rwnie braycie udzia w Krlewskiej Prbie? pytam szybko, w nadziei e
odwrc ich uwag od moich gaf.
To pytanie zdaje si tylko je rozsierdza. Sonia krzyuje ramiona, ukazujc ostre
paznokcie w kolorze elaza.
Braymy. Jak wida miaymy mniej szczcia ni ty czy Evangeline.

Przykro mi wyrywa mi si. Mareena nie przepraszaaby. To znaczy,


wiecie, e nie miaam zamiaru
To, jakie masz zamiary, dopiero si okae mruczy Sonia, ktra z kad
sekund coraz bardziej przypomina kota. Gdy si obraca i pstryka palcami, jej
paznokcie ocieraj si o siebie niczym dwa pilniki, a ja si wzdrygam. Babciu,
podejd, prosz, pozna pann Mareen.
Babcia. Z mojej piersi niemale dobywa si westchnienie ulgi na myl o tym, e
dobrotliwa matrona, ktra przydrepcze, uratuje mnie przed tymi zjadliwymi
pannicami. Bardzo si jednak myl.
Zamiast pomarszczonej staruszki staj oko w oko z oniemielajc kobiet tward
jak stal i pochmurn. Podobnie jak Sonia ma ciemn karnacj i wosy, cho jej fryzur
przetykaj pojedyncze srebrne pasma. Mimo e ma swoje lata, jej brzowe oczy
iskrz si yciem.
Panno Mareeno, poznaj moj babci, pani Ar, gow domu Iral. Sonia
przedstawia nas, a z jej ust nie schodzi dwuznaczny umieszek. Starsza kobieta
mierzy mnie wzrokiem jeszcze bardziej przeszywajcym ni spojrzenia kamer. By
moe znasz j pod innym imieniem jako Panter?
Pantera? Raczej nie
Sonia jednak cignie i z przyjemnoci obserwuje, jak wij si pod spojrzeniem
jej babci.
Wiele lat temu, gdy dziaania wojenne zaczto prowadzi z mniejsz
intensywnoci, agenci wywiadu stali si waniejsi ni onierze. Pantera bya
najlepsza z nich.
Szpieg. Stoj naprzeciwko szpiega.
Zmuszam si do umiechu, rozpaczliwie usiujc zatuszowa strach. Donie
zaczynaj mi si poci i mam nadziej, e nie bd musiaa poda jej rki na
powitanie.
Bardzo mi mio pani pozna.
Ara wita mnie zwyczajnym skinieniem gowy.
Znaam twojego ojca, Mareeno. I twoj matk.
Bardzo za nimi tskni odpowiadam, chcc j jako obaskawi.

Pantera jednak wyglda na zdumion i przekrzywia gow. Przez uamek sekundy


widz w jej oczach tysice sekretw, ktre posiada podczas swojej szpiegowskiej
kariery.
Pamitasz ich? dopytuje, jak gdyby instynktownie wyczua kamstwo.
Gos zaczyna mi dre, musz jednak odpowiedzie, kama dalej.
Nie, ale tskni za tym, eby mie rodzicw. Przed oczami staj mi mama
i tata, natychmiast jednak odsuwam ich obraz od siebie. Ostatni rzecz, o ktrej
mog teraz myle, jest moja Czerwona przeszo. Bardzo bym chciaa, aby byli
przy mnie i pomogli mi to wszystko zrozumie.
Hmm. Pantera namyla si, ponownie widrujc mnie spojrzeniem. Jej
podejrzliwo sprawia, e mam ochot rzuci si z balkonu. Twj ojciec mia
niebieskie oczy, twoja matka rwnie.
A ja mam brzowe.
Rni si od nich pod wieloma wzgldami, ktrych na razie jeszcze nie
pojmuj wykrztuszam, w nadziei e to wyjanienie j zadowoli.
Cho raz obecno krlowej staje si dla mnie wybawieniem.
Usidziemy, drogie panie? pyta, a jej gos wybija si ponad gwar rozmw.
Dziki temu mog opuci towarzystwo Ary, Soni oraz cichej Elane i uda si na
swoje miejsce, gdzie wydaj ciche westchnienie ulgi.
W poowie lunchu znw zaczyna ogarnia mnie spokj. Zwracaam si do
wszystkich odpowiednio i zgodnie z poleceniem odzywaam si tylko tyle, ile
musiaam. Evangeline mwia za nas obie, raczc kobiety zapewnieniami o swojej
dozgonnej mioci do Cala i o tym, jak bardzo zaszczycona czuje si jego wyborem.
Spodziewaam si, e pozostae mniej fortunne kandydatki skrzykn si i udusz j
goymi rkami, jednak ku mojemu zmartwieniu nie zrobiy tego. Jedynie babcia Iral
i Sonia zdaway si w ogle zauwaa moj obecno, chocia nie kontynuoway
przesuchania. Na pewno jednak kiedy nastpi cig dalszy.
Gdy po zakoczonym lunchu przemierzam korytarze w drodze na kolejne zajcia,
nagle zza jednego z zakrtw wyania si Maven. Jestem tak dumna z tego, e
z powodzeniem przebrnam przez lunch, i widok ksicia w ogle mnie nie drani.
Prawd mwic, odczuwam nawet lekk ulg i pozwalam sobie na to, aby cho na

chwil przesta odgrywa rol ozibej damy. Maven umiecha si i kilkoma dugimi
krokami pokonuje dzielcy nas dystans.
yjesz? pyta. W porwnaniu z potomkiniami domu Iral wydaje si przyjazny
niczym szczeniak.
Nie potrafi powstrzyma umiechu.
Powinnicie odesa pani Iral z powrotem na wojn. Lakelandczycy poddadz
si gra po tygodniu.
Z jego piersi dobywa si guchy miech.
To prawdziwa hetera. Najwyraniej nie dociera do niej, e nie jest ju na
subie. Rozmawiaa z tob?
Raczej prowadzia przesuchanie. Chyba jest za, e pokonaam jej wnuczk.
W oczach Mavena dostrzegam strach i doskonale go rozumiem. Jeli Pantera
zacznie wszy wok mnie
Nie powinna ci niepokoi mruczy. Powiadomi matk i ona si tym zajmie.
Chocia ostatni rzecz, jakiej sobie ycz, jest jego pomoc, nie widz innego
wyjcia z tej sytuacji. Kobieta pokroju Ary z atwoci mogaby dostrzec luki w mojej
historii, a wtedy byabym skoczona.
Dziki, to by duo uatwio.
Dostrzegam, e Maven przebra si z munduru w swobodny strj dostosowany do
poficjalnych okazji. Pokrzepia mnie myl, i nie tylko ja wol zwyke ubrania. Nie
mog jednak pozwoli, aby jego zachowanie upio moj czujno. Jest jednym
z nich. Nie wolno mi o tym zapomnie.
Skoczya na dzisiaj? pyta, a jego twarz rozchmurza si. Mgbym ci
oprowadzi po paacu, jeli chcesz.
Nie odpowiadam szybko. Maven powanieje i marszczy brwi, co porusza
mnie rwnie mocno, jak jego wczeniejszy umiech. Przede mn jeszcze lekcje
dodaj, eby zagodzi cios. Waciwie nie wiem, dlaczego obchodz mnie jego
uczucia. Twoja matka uwielbia harmonogramy.
Ksi przytakuje skinieniem gowy i wyglda, jak gdyby nieco si rozpogodzi.
To prawda. C, nie bd ci zatrzymywa.
Delikatnie ujmuje mnie za rk. Zimno, ktre wczeniej czuam, dotykajc jego

doni, znikno, a jego miejsce zajo przyjemne ciepo. Zanim mam szans cofn
rk, Maven odchodzi.
Lucas daje mi chwil na ochonicie, po czym zauwaa:
Wiesz, doszlibymy do celu o wiele szybciej, gdyby ruszya si z miejsca.
Zamknij si, Lucas.

ROZDZIA 13

Mj kolejny nauczyciel czeka na mnie w klasie zawalonej od podogi po sam sufit


stosami ksig. Nigdy wczeniej nie widziaam tylu ksiek naraz, nie przypuszczaam
nawet, e tyle istnieje. Wydaj si stare i absolutnie bezcenne. Pomimo mojej
niechci do szkoy i wszelkiego rodzaju opasych tomw cignie mnie do tych
pokych stron. Tytuy i kartki s jednak zapisane w niezrozumiaym dla mnie
jzyku i pewnie nigdy nie pojm sensu, jaki kryje si w tej pltaninie znakw.
Rwnie intrygujce jak ksiki s zawieszone na cianie mapy krlestwa i innych
krain, dawnych i obecnych. W przeciwlegym kocu sali wisi oprawiona w ramy
i ukryta za szyb olbrzymia kolorowa mapa zoona z kilku osobnych kart. Jest co
najmniej dwa razy wiksza ode mnie i przykuwa uwag najbardziej ze wszystkich
przedmiotw znajdujcych si w klasie. Wyblaka i pomarszczona, poznaczona
czerwonymi liniami granic, niebieskimi szlaczkami wybrzey, zielonymi plamami
lasw i tymi ctkami miast. To dawny wiat, wiat, ktry przemin, ze starymi
nazwami i starymi granicami, z ktrych nie ma ju poytku.
Dziwne uczucie patrzy na to, jaki kiedy by wiat rozlega si gos
nauczyciela, ktry wyania si zza sterty ksiek. te szaty, przebarwione
i spowiae ze staroci, sprawiaj, e ona sam wyglda niczym karta wyjta z jednej
z ksig. Potrafisz pokaza, gdzie si znajdujemy?
Same rozmiary mapy sprawiaj, e nerwowo przeykam lin, ale jestem pewna,
i to kolejny ze sprawdzianw, ktre napotykam tu na kadym kroku.
Mog sprbowa.
Norta ley na pnocnym wschodzie. Pale le nad rzek Capital, a rzeka wpada
do morza. Po minucie mozolnych poszukiwa w kocu odnajduj rzek i odnog

w pobliu mojej wioski.


Tutaj mwi, wskazujc pooony odrobin wyej punkt, w ktrym jak
przypuszczam moe znajdowa si Summerton.
Mczyzna przytakuje skinieniem gowy zadowolony, e nie trafia mu si
skoczona idiotka.
Poznajesz jeszcze jakie miejsca?
Jednak podobnie jak ksiki oznaczenia na mapie napisano w nieznanym jzyku.
Nie potrafi tego przeczyta.
Nie pytaem, czy potrafisz przeczyta odpowiada nauczyciel w dalszym cigu
uprzejmym tonem. Poza tym sowa mog kama. Spjrz poza nie.
Wzdycham i zmuszam si, aby jeszcze raz popatrze na map. Nigdy nie byam
dobr uczennic i ten czowiek niedugo si o tym przekona. Jednak o dziwo podoba
mi si to zadanie. Wpatrywanie si w map, wyszukiwanie znajomych
charakterystycznych ksztatw.
To moe by Wielka Zatoka mrucz w kocu, pokazujc niebiesk plam przy
zakrzywionym przyldku.
Zgadza si przytakuje nauczyciel, a wraz z umiechem na jego twarzy
pojawiaj si bruzdy. Zmarszczki wok oczu pogbiaj si, podkrelajc jego wiek.
Teraz to miasto nazywa si Delphie dodaje, wskazujc miejscowo na poudniu.
A tutaj jest Archeon.
Kadzie palec nad rzek Capital, kilka kilometrw na pnoc od miasta, ktre
wydaje si najwiksze na mapie, najwiksze w caym kraju za dawnych czasw.
Ruiny. Syszaam t nazw wymawian szeptem przez starsze dzieci, wspomina j
rwnie mj brat Shade. Miasto Popiow, Gruzowisko, mwi. Dreszcz przechodzi
mi po plecach na myl o miejscu, nad ktrym nadal unosz si dym i mrok pozostae
po wojnie sprzed tysica lat. Czy nasz wiat rwnie bdzie tak wyglda, jeli
wojna si nie skoczy?
Nauczyciel cofa si i daje mi czas na przemylenia. Jego metody nauczania s
bardzo dziwne: jak tak dalej pjdzie, moim jedynym zadaniem bdzie gapienie si
przez cztery godziny na cian.
Nagle jednak moja uwaga koncentruje si na buczeniu kamer. A raczej na jego

braku. Przez cay dzie czuam na sobie ciar elektrycznych spojrze i zdyam ju
do nich tak bardzo przywykn, e przestaam zwraca na nie uwag. Pomylaam
o nich dopiero teraz, kiedy przestaam je wyczuwa. Znikny. Czuj pulsowanie
energii wywoane zapalonymi lampami, ale nie wyczuwam kamer. Ich spojrze. Elara
nie widzi mnie tutaj.
Dlaczego nikt nas nie obserwuje?
Mczyzna bacznie mi si przyglda.
Zatem istnieje rnica mruczy. Nie wiem, co ma na myli, i doprowadza mnie
to do szau.
Dlaczego?
Mare, mam za zadanie nauczy ci historii, nauczy ci, jak by Srebrn i, no
tak, jak by przydatn mwi, a jego twarz wykrzywia si w kwanym grymasie.
Wpatruj si w niego oszoomiona. Przeszywa mnie lodowaty dreszcz strachu.
Nazywam si Mareena. Nauczyciel zbywa jednak moje nieudolne tumaczenia
machniciem rki.
Ale zamierzam rwnie sprbowa zrozumie, jak to si stao, e nabya swoje
umiejtnoci, i na jakiej zasadzie one dziaaj.
Nabyam swoje umiejtnoci, poniewa poniewa jestem Srebrn.
Umiejtnoci moich rodzicw poczyy si mj ojciec by Niwecznikiem, a matka
Burzowcem jkam si, plczc w wyjanieniach, ktre wbijaa mi do gowy Elara.
Jestem Srebrn, prosz pana.
Ku mojemu przeraeniu nauczyciel krci gow.
Nie, nie jeste Srebrn, Mare Barrow, i nigdy nie wolno ci o tym zapomnie.
On wie. Jestem skoczona. Po wszystkim. Powinnam baga, zaklina, eby nie
wyjawi nikomu mojej tajemnicy, ale sowa wizn mi w gardle. Zblia si mj kres,
a ja nie potrafi nawet otworzy ust, aby temu zapobiec.
Nie musisz si obawia cignie, widzc, co si ze mn dzieje. Nie
zamierzam nikogo informowa o twoich korzeniach.
Ulga, ktr odczuwam, szybko przemienia si w kolejn obaw.
Dlaczego nie? Czego ode mnie chcesz?
Jestem przede wszystkim czowiekiem ciekawym. Kiedy zatem pojawia si na

Krlewskiej Prbie jako Czerwona suca, a wysza z niej jako cudem odnaleziona
Srebrna szlachcianka, wzbudzio to moj ciekawo.
To dlatego nie ma tu adnych kamer? obruszam si, odsuwajc si od
nauczyciela. Zaciskam pici i marz, eby pojawia si byskawica, ktra mnie
ochroni przed tym czowiekiem. eby nie pozosta aden lad po twoich badaniach
nade mn?
Nie ma tu adnych kamer, poniewa w mojej mocy jest je wyczy.
Pojawia si we mnie iskierka nadziei zaskakujca niczym wiateko migoczce
w absolutnych ciemnociach.
Jak masz moc? pytam drcym gosem. Moe jest taki jak ja.
Mare, kiedy Srebrny mwi o mocy, ma na myli potg, si. Umiejtno to
okrelenie na te wszystkie gupie sztuczki, ktre potrafimy robi. Gupie sztuczki.
Takie jak amanie drugiego czowieka na p albo topienie go na samym rodku
miejskiego rynku. Mwi o tym, e moja siostra bya kiedy krlow i e dziki
temu nadal tu co znacz.
Pani Blonos nie nauczya mnie tego.
Mczyzna chichocze.
Pewnie dlatego, e pani Blonos uczy ci bzdur. Ja nie zajmuj si bzdurami.
Skoro wic krlowa bya twoj siostr, to ty jeste
Julian Jacos, do usug. Skada mi artobliwie niski ukon. Gowa domu
Jacos, spadkobierca majtku skadajcego si z kilku starych ksig. Moj siostr bya
zmara krlowa Coriane, a ksi Tyberiasz Sidmy, nazywany przez nas Calem, jest
moim siostrzecem.
Teraz, gdy to mwi, zaczynam dostrzega pewne podobiestwo. Cal ma wosy
i karnacj po ojcu, ale agodny wyraz twarzy i ciepo widoczne w spojrzeniu musia
odziedziczy po matce.
Nie stan si wic jakim eksperymentem naukowym przeprowadzanym na
polecenie krlowej? pytam, nadal nieufna.
Julian zamiast si obrazi, mieje w gos.
Moja droga, krlowa niczego nie pragnie bardziej ni tego, eby si ciebie
pozby. Badanie twojej natury, okazanie ci pomocy, by moga j zrozumie, to

ostatnia rzecz, ktrej Elara sobie yczy.


Ale ty i tak zamierzasz to zrobi?
W jego oczach poyskuje co, co przypomina gniew.
Wpywy krlowej nie sigaj tak daleko, jakby chciaa. Pragn si dowiedzie,
kim jeste, i jestem pewien, e ty rwnie tego chcesz.
Jeszcze chwil wczeniej umieraam z przeraenia, teraz za umieram
z ciekawoci.
Oczywicie, e chc.
Tak mylaem. Umiecha si do mnie zza stosu ksig. Przykro mi to mwi,
ale musz rwnie wykonywa zadanie, ktre mi powierzono, czyli przygotowa ci
do dnia, w ktrym wyjdziesz z cienia.
Mina mi rzednie, przypominam sobie sowa, ktre Cal wypowiedzia w sali
tronowej. Bdziesz ich bohaterk. Srebrn z urodzenia, Czerwon z usposobienia.
Chc mnie wykorzysta do zdawienia buntu. W jaki sposb.
Tak, mj drogi szwagier i jego krlowa uwaaj, e moesz tego dokona, jeli
odpowiednio si tob pokieruje. Kade jego sowo ocieka gorycz.
To idiotyczny pomys i niemoliwy do wykonania. Niczego nie bd potrafia
zrobi, a wtedy gos mi si zaamuje. Wtedy mnie zabij.
Julian nada za moim tokiem mylenia.
Mylisz si, Mare. Nie pojmujesz, jak teraz masz wadz, ile od ciebie zaley.
Ciasno splata donie za plecami. Szkaratna Gwardia jest dla wikszoci zbyt
radykalna, chc zbyt wiele w zbyt szybkim tempie. Ty jednak jeste zmian
kontrolowan, kim, komu ludzie mog zaufa. Jeste kropl, ktra dry ska i ktra
jest w stanie ugasi rewolucyjny ogie kilkoma przemwieniami i umiechami.
Moesz przemawia do Czerwonych, powiedzie im, jak szlachetni, jak yczliwi, jak
dobrzy s krl i Srebrni. Moesz si porozumie z ucinionym ludem, wrd ktrego
si wychowaa. Moesz take przekona tych Srebrnych, ktrzy kwestionuj rzdy
krla i maj wtpliwoci. A wtedy wiat pozostanie taki sam.
Ze zdumieniem zauwaam, e Julian wydaje si zniechcony t wizj. Nie syszc
buczenia kamer, zapominam si i na mojej twarzy pojawia si szyderczy umiech.
A ty tego nie chcesz? Jeste Srebrnym, powiniene nienawidzi Szkaratnej

Gwardii i mnie.
Uznawanie wszystkich Srebrnych za zych jest tak sam niesprawiedliwoci
jak uznawanie Czerwonych za gorszych owiadcza powanie. To, co mj lud
wyrzdza tobie i twojemu ludowi, jest zaprzeczeniem podstawowych zasad
czowieczestwa. Wykorzystujemy was, nie pozwalamy wam si wyrwa z zakltego
krgu biedy i mierci tylko dlatego, e uwaamy was za innych. To z gruntu
niesprawiedliwe i ze. I jak przyzna kady badacz historii, to nie moe si dobrze
skoczy.
Ale my jestemy inni. Wystarczyo spdzi dzie w ich wiecie, ebym si
o tym przekonaa. Nie jestemy sobie rwni.
Julian pochyla si, patrzy mi gboko w oczy.
Przede mn stoi dowd na to, e si mylisz.
Przed tob, Julianie, stoi dziwolg.
Pozwolisz mi dowie, e si mylisz, Mare?
I co to da? I tak nic si nie zmieni.
Julian wzdycha z irytacj. Przeczesuje palcami rzednce orzechowe wosy.
Od setek lat Srebrni stpali po ziemi niczym ywi bogowie, a Czerwoni uwijali
si u ich stp jak insekty. Dopki nie zjawia si ty. Jeeli tego nie mona nazwa
zmian, to sam ju nie wiem, co mona ni nazwa.
Pomoe mi przetrwa w paacu. A moe nawet przey.
Jaki wic masz plan?
*
Moje dni tocz si utartym rytmem zgodnie z tym samym grafikiem. Protok
rano, lekcje po poudniu, a midzy nimi lunche i kolacje, w ktrych bior udzia pod
okiem Elary. Pantera i Sonia wci wydaj si przyglda mi nieufnie, ale nie
odezway si do mnie od pierwszego spotkania. Pomoc Mavena chyba podziaaa,
cho przyznaj to z niechci.
Podczas nastpnego wsplnego posiku, tym razem wydanego w prywatnej jadalni
krlowej, panie z domu Iral zupenie ignoruj moj obecno. Pomimo lekcji
protokou uroczysty lunch w dalszym cigu jest dla mnie przytaczajcym
wydarzeniem i gorczkowo usiuj przypomnie sobie, czego si nauczyam.

Osanos, Wodniaki, kolory niebieski i zielony. Welle, Stranicy Zieleni, zielony


i zoty. Lerolan, Niwecznicy, pomaraczowy i czerwony. Rhambos, Tyros, Nornus,
Iral i inni. Nie mam pojcia, jak ktokolwiek moe to wszystko spamita.
Jak zwykle siedz obok Evangeline. Widok metalowych sztucw na stole
niezmiennie napawa mnie niepokojem, poniewa doskonale wiem, e kady z nich
w rkach bezdusznej przyszej krlowej moe si zamieni w miercionon bro. Za
kadym razem, gdy podczas posiku chwyta n, moje ciao si napra
w oczekiwaniu na cios. Elara oczywicie potrafi przejrze moje myli, ale
z umiechem na ustach podtrzymuje konwersacj przy stole. To moe nawet gorsze
od obecnoci Evangeline wiadomo, e krlowa czerpie przyjemno
z obserwowania naszej cichej wojny.
Jak si czujesz w Palatium Soca, panno Tytaniusz? pyta dziewczyna
siedzca naprzeciwko mnie: Atara, dom Viper, zielony i czarny. ywiaczka, ktra
zabia gobie. Przypuszczam, e nie ma porwnania do wioski, w ktrej
wczeniej mieszkaa. Sowo wioska wypowiada z odraz, a na jej wargach bka
si umiech wyszoci.
Pozostae kobiety miej si razem z ni, kilka szepcze gosami penymi
zgorszenia.
Odpowiadam dopiero po chwili, gdy udaje mi si opanowa wzburzenie.
Palatium i Summerton s zupenie inne od miejsc, do ktrych jestem
przyzwyczajona wykrztuszam.
Oczywicie. Do rozmowy wcza si inna kobieta. Zgaduj, e naley do
domu Welle, poniewa ma na sobie zielono-zot tunik. Jaki czas temu wybraam
si na wycieczk po dolinie Capital i musz przyzna, e wioski Czerwonych s po
prostu w opakanym stanie. Nie maj nawet przyzwoitych drg.
Nie sta nas na to, eby si naje, a co dopiero utwardza drogi. Zaciskam
szczki tak mocno, e jeszcze chwila, a poami sobie zby. Usiuj si umiechn,
ale udaje mi si jedynie wykrzywi twarz w nieokrelonym grymasie, podczas gdy
inne kobiety potakuj zgodnie.
A Czerwoni, c, myl, e nie mog osign nic wicej cignie pani Welle,
marszczc nos. S przystosowani do takiego ycia.

Nie nasza wina, e urodzili si na sucych dorzuca beztrosko ubrana w brzy


przedstawicielka domu Rhambos, jak gdyby komentowaa dzisiejsz pogod lub
serwowane dania. Taka ich natura.
Rozpala si we mnie gniew, ale jedno spojrzenie krlowej mwi mi, e nie mog
da mu si ponie. Musz odgrywa swoj rol. Musz kama.
Owszem, taka natura sysz swj gos. Zaciskam pod stoem pici i czuj, e
serce lada chwila mi pknie.
Kobiety przy stole uwanie przysuchuj si wymianie zda. Wiele z nich
umiecha si, jeszcze wicej przytakuje skinieniem gowy, podczas gdy ja
utwierdzam je w bezsensownych przekonaniach na temat moich pobratymcw.
Widzc miny zebranych dam, mam ochot wrzeszcze.
Oczywicie cign, poniewa nie potrafi si powstrzyma. Kady, kogo
zmuszano by do ycia w takich warunkach, bez chwili wytchnienia, bez moliwoci
ucieczki, bez nadziei, zamieniby si w sug.
Z twarzy kobiet znikaj umiechy, a ich miejsce zajmuje wyraz zdumienia.
Panna Tytaniusz pobiera lekcje u najlepszych nauczycieli, ktrzy pomog jej
odpowiednio si przystosowa do nowych warunkw odzywa si szybko Elara,
przerywajc mi. Zacza ju zajcia z pani Blonos.
Starsze damy mamrocz sowa uznania, podczas gdy dziewczyny wymieniaj
spojrzenia i przewracaj oczami. Ta chwila wystarcza, ebym dosza do siebie
i odzyskaa opanowanie, ktre pomoe mi dotrwa do koca posiku.
Co Jego Krlewska Mo zamierza zrobi z buntownikami? rozlega si nagle
szorstki kobiecy gos. Przy stole zapada cisza i zainteresowanie moj osob opada.
Wszystkie oczy kieruj si w stron ubranej w wojskowy mundur kobiety, ktra
zadaa pytanie. Kilka innych dam rwnie ma na sobie mundury, ale to na jej piersi
mieni si najwicej medali i wstg. Paskudna blizna biegnca w d piegowatej
twarzy wiadczy o tym, e akurat ta kobieta moga na wszystkie te odznaczenia
zasuy. Tutaj w paacu atwo zapomnie o toczcych si walkach, ale po jej
udrczonym spojrzeniu mona pozna, e ona nie zapomina, nie moe zapomnie.
Krlowa Elara odkada yk z wywiczonym wdzikiem i posya
umundurowanej damie rwnie wystudiowany umiech.

Pukownik Macanthos, nie nazwaabym tej bandy buntownikami


Oficjalnie przyznali si tylko do zamachu w stolicy odparowuje pani
pukownik, wpadajc w sowo krlowej ale co z wybuchem w Wielkiej Zatoce oraz
incydentem na lotnisku w Delphie? Trzy odrzutowce zniszczone, a dwa nastpne
ukradzione z naszej bazy!
Oczy otwieraj mi si szeroko, wydaj stumiony okrzyk, kilka innych kobiet
rwnie nie potrafi powstrzyma emocji. Kolejne zamachy? Jednak podczas gdy
pozostae damy z przeraeniem zasaniaj usta, ja z trudem powstrzymuj umiech
cisncy mi si na wargi. Farley nie prnowaa.
Pukownik Macanthos, czy jest pani inynierem? Elara pyta ostrym, ozibym
i niedopuszczajcym dyskusji tonem, po czym nie daje pani pukownik czasu choby
na to, eby moga pokrci przeczco gow. W takim razie nie moe pani wiedzie,
e przyczyn eksplozji w zatoce by wyciek gazu. I prosz przypomnie, czy dowodzi
pani oddziaami si powietrznych? Ale nie, jest pani onierzem si ldowych. Do
incydentu na lotnisku doszo w ramach wicze nadzorowanych przez samego
wielmonego generaa Larisa. Osobicie zapewni on Jego Krlewsk Wysoko
o tym, e baza w Delphie jest cakowicie bezpieczna.
Gdyby utarczka toczya si na neutralnym gruncie, Macanthos prawdopodobnie
rozszarpaaby Elar goymi rkami. Teraz jednak to krlowa rozszarpaa pani
pukownik samymi tylko sowami. Na dodatek dopiero si rozgrzewaa. W mylach
wrci do mnie gos Juliana: sowa mog kama.
Krzywdz niewinnych cywilw, Srebrnych i Czerwonych, aby wywoa strach
i panik. To garstka tchrzy ukrywajcych si przed sprawiedliwoci, jak
niechybnie wymierzy im mj m. Przypisywanie kadego wypadku
i nieporozumienia dziaaniom tej bandy pomaga im sia postrach wrd mieszkacw
naszego krlestwa. Nie przyczyniajmy si do tego, aby ich nikczemne zamysy si
powiody.
Kilka kobiet klaszcze i potakuje, przyznajc racj krlowej, ktra w sposb
oczywisty kamie. Evangeline przycza si do owacji i po chwili wszystkie damy
prcz pani pukownik i mnie bij brawo. Widz, e pukownik Macanthos nie wierzy
ani jednemu sowu krlowej, nie moe jednak nazwa jej kamc. Nie tutaj, na jej

terenie.
Chocia z caej duszy pragn siedzie bez ruchu, wiem, e nie mog. Jestem
Mareen, nie Mare, dlatego musz popiera krlow i jej nacigane wywody.
Skadam wic rce i zaczynam przyklaskiwa kamstwom Elary, podczas gdy
zbesztana pani pukownik pochyla gow.
*
Mimo e bez przerwy otaczaj mnie sucy i Srebrni, zaczyna mi doskwiera
samotno. Nie widuj czsto Cala, ktry prawie cay czas powica na wiczenia
i treningi. Zdarza si rwnie, e wyjeda z Palatium, aby przemawia do onierzy
w pobliskiej bazie lub towarzyszy ojcu w podry w sprawach pastwowych.
Mogabym rozmawia z umiechajcym si znaczco Mavenem o niebieskich oczach,
ale wci nie nabraam do niego zaufania. Na szczcie nigdy nie zostajemy tylko we
dwoje. Wszystko przez mieszn dworsk tradycj, zgodnie z ktr nie naley
naraa modych arystokratw i arystokratki na rne pokusy, jak ujmuje to pani
Blonos, chocia w takim razie ta dziwna zasada nie powinna mnie obejmowa.
Prawd mwic, przez wikszo czasu w ogle nie pamitam, e pewnego dnia
mam polubi Mavena. Ta wizja jest dla mnie zupenie nierealna. Nie jestemy nawet
przyjacimi, a co dopiero partnerami yciowymi. Chocia syn Elary wydaje si miy,
instynkt podpowiada mi, ebym miaa si przed nim na bacznoci, e on co ukrywa.
Nie mam jednak pojcia, co by to mogo by.
ycie w paacu jest znone gwnie dziki lekcjom z Julianem; nauka, ktrej
kiedy nie cierpiaam, staa si najjaniejszym punktem moich ponurych dni. Poza
zasigiem kamer i czujnych oczu Elary moemy si oddawa odkrywaniu mojej
prawdziwej natury. Idzie nam jednak powoli, co wywouje frustracj zarwno we
mnie, jak i w moim nauczycielu.
Zdaje si, e wiem, w czym problem oznajmia Julian pod koniec pierwszego
tygodnia. Stoj kilka metrw dalej z wycignitymi przed siebie ramionami
i wygldam jak ostatnia idiotka. U moich stp ley dziwne urzdzenie elektryczne,
ktre co pewien czas strzela iskrami. Julian chce, ebym je okieznaa, wykorzystaa,
ale po raz kolejny nie udaje mi si wytworzy byskawicy, przez ktr wpakowaam
si w te tarapaty.

Moe musz si znajdowa w miertelnym niebezpieczestwie wzdycham.


Poyczymy karabin od Lucasa?
Moje arty zwykle go rozmieszaj, ale teraz za bardzo pogry si
w rozmylaniach.
Jeste jak dziecko odzywa si w kocu. Marszcz nos, odbierajc jego sowa
jako zniewag, ale on nie przejmuje si i cignie: Wanie tak dzieje si z dziemi
na samym pocztku, kiedy nie potrafi jeszcze nad sob panowa. Ich zdolnoci
przejawiaj si w chwilach stresu lub strachu, dopki nie naucz si panowa nad
tymi emocjami i wykorzystywa ich zgodnie z wasn wol. Kady z nas ma jaki
swj wyzwalacz i ty musisz odkry swj.
Przypominam sobie, jak si czuam w Spiralnych Ogrodach, gdy spadaam
przekonana, e lec prosto w objcia mierci. Gdy jednak zderzyam si z tarcz
z byskawicy, wypenio mnie nie obezwadniajce uczucie strachu, ale spokj.
wiadomo, e nadszed mj koniec, i akceptacja tego, e nie mog zrobi nic, aby
temu zapobiec pogodzenie si.
Warto przynajmniej sprbowa zachca mnie Julian.
Z jkiem znw obracam si do ciany. Julian ustawi pod ni kilka kamiennych
regaw, oczywicie pustych, ebym miaa jaki cel. Ktem oka widz, e nauczyciel
cofa si, a jednoczenie nie spuszcza ze mnie wzroku.
Pogd si, odpu, sysz szept w swojej gowie. Koncentruj si, przymykam
powieki i pozwalam odpyn mylom, tak aby umys samoistnie sign po
elektryczno, ktrej poda. Dreszcz energii przebiega mi raz po raz pod skr,
oywiajc i wprawiajc w drganie wszystkie moje minie i nerwy. Zwykle w tym
momencie, gdzie na krawdzi czucia, to doznanie si koczy, jednak teraz jest
inaczej. Zamiast prbowa zatrzyma to wraenie, zmusi energi do ulegoci,
odpuszczam jej. Wtedy ogarnia mnie uczucie, ktrego nie potrafi wytumaczy, co,
co jest wszystkim i niczym, wiatem i ciemnoci, gorcem i zimnem, yciem
i mierci. Wkrtce moj gow wypenia jedynie moc, wypierajc wszelkie myli
i wspomnienia. Przestaj dla mnie istnie nawet Julian i kamienne regay. Mj umys
jest czysty, to czarna otcha huczca od mocy. Teraz gdy prbuj uchwyci to
wraenie, ono nie znika, ale porusza si wewntrz mnie, przesuwa si od oczu do

koniuszkw palcw. Stojcy po mojej lewej stronie Julian wydaje stumiony okrzyk.
Otwieram oczy i widz fioletowo-biae iskry krce midzy moj doni
a lecym na pododze urzdzeniem, przeskakujce niczym prd midzy drutami.
Cho raz Julianowi odebrao mow. Mnie rwnie.
Nie poruszam si z obawy, e kade najmniejsze drgnicie moe sprawi, i
byskawica zniknie. Tak si jednak nie dzieje. Ona cay czas jest, podskakuje i wije
si w mojej doni niczym kbek weny w apach kota. Wydaje si nieszkodliwa, ale
doskonale pamitam, co niemale zrobia z Evangeline. Ta moc moe niszczy, jeli
jej pozwol.
Sprbuj j przesun szepcze podekscytowany Julian, obserwujc mnie
szeroko otwartymi oczami.
Gdzie w rodku czuj, e byskawica mnie posucha. Jest czci mnie,
kawakiem mojej duszy, ktry wydosta si na zewntrz.
Zaciskam mocno pi, a im bardziej napinam minie, tym wicej iskier
przybywa, robi si coraz janiejsze i przeskakuj coraz szybciej. Dotykaj rkawa
mojej koszuli i w mgnieniu oka przypalaj materia. Wtedy jak dziecko bawice si
pik bior zamach i wyrzucam rami przed siebie, w ostatniej chwili rozcapierzajc
palce. Byskawica otoczona krgiem jasnych iskier leci prosto i trafia w sam rodek
ustawionych pod cian regaw.
Rozlegajcy si huk sprawia, e z krzykiem odskakuj i wpadam na ustawion za
moimi plecami stert ksig. Przewracam si na podog i z biciem serca patrz na
kby gstego dymu i rozlatujce si kamienne pki. Po szcztkach regaw przez
chwil jeszcze skacz pojedyncze iskry, a w kocu znikaj, zostawiajc jedynie
stert gruzu.
Przepraszam za pki odzywam si spod stosu rozrzuconych ksiek.
Przypalony rkaw nadal dymi, jednak to nic w porwnaniu z mrowieniem, ktre
odczuwam w doni. Nerwy s wci pobudzone, przebiegaj po nich ostatnie drgania
mocy to byo przyjemne.
W unoszcym si pyle dostrzegam sylwetk Juliana, ktry mieje si serdecznie,
widzc rezultaty mojej pracy na lekcji. Jego biae zby poyskuj w szerokim
umiechu.

Bdziemy potrzebowa wikszej klasy.


*
Nie myli si. Z kadym dniem nauki jestemy zmuszeni przenosi si do coraz to
nowych i przestronniejszych pomieszcze, a w kocu po tygodniu znajdujemy
odpowiednie miejsce w podziemiach paacu. Wykonane z metalu i betonu ciany s
mocniejsze ni te z ozdobnego kamienia i drewna na wyszych pitrach. Trafianie do
celu wci jeszcze jest agodnie rzecz ujmujc moj sab stron i Julian trzyma
si z daleka przez cay czas moich wicze, za to z coraz wiksz atwoci
przywouj byskawic.
Julian cigle prowadzi notatki, zapisujc dosownie wszystko, od mojego ttna
poczwszy, a na temperaturze poraonej przeze mnie filianki skoczywszy. Kade
nowe odkrycie wywouje na jego twarzy umiech zdziwienia i radoci, chocia nie
mwi mi, czym jest to spowodowane. Wtpi, ebym zrozumiaa, nawet gdyby
informowa mnie o wszystkim.
Fascynujce mruczy, odczytujc zapis na kolejnym metalowym urzdzeniu,
ktrego nazwy nie pamitam. Pono suy ono do mierzenia energii elektrycznej, ale
nie mam pojcia, w jaki sposb to robi.
Skadam rce, wyczajc moc, jak nazywa to Julian. Tym razem rkawy
pozostay nietknite dziki temu, e mam nowe ubranie. Zostao uszyte
z ognioodpornego materiau, takiego samego, z jakiego s wykonane stroje Cala
i Mavena, cho podejrzewam, e moje odzienie powinno si nazywa
wstrzsoodpornym.
Co jest fascynujce?
Waha si, jak gdyby nie chcia mi powiedzie, jak gdyby nie powinien mi mwi,
ale w kocu wzrusza ramionami.
Zanim porazia i usmaya ten nieszczsny posek wskazuje dymic
kupk gruzu, ktra przed chwil bya popiersiem jakiego krla zmierzyem
napicie elektryczne w sali. Pochodzce ze wiate, kabli i tak dalej. A teraz
zmierzyem tylko ciebie.
No i?
Wydzielasz dwa razy wicej energii, ni zarejestrowaem wczeniej

odpowiada z dum, ale ja nie mam pojcia, co w tym nadzwyczajnego. Julian


szybkim ruchem wycza urzdzenie wytwarzajce iskry, ktre na wasny uytek
nazwaam iskrownikiem. Czuj, jak z urzdzenia odpywa prd. Sprbuj raz
jeszcze.
Prycham z niezadowoleniem, ale znw si koncentruj. Po chwili skupienia
wywouj iskry rwnie silne jak poprzednio. Jednak tym razem pochodz ze mnie.
Julian umiecha si od ucha do ucha.
A wic?
A wic tym sposobem potwierdza si moje przypuszczenie. Czasami
zapominam, e Julian jest nauczycielem i naukowcem w jednej osobie. Kiedy jednak
tak si dzieje, on szybko mi o tym przypomina. Wytwarzasz energi elektryczn.
Teraz ju zupenie nic nie rozumiem.
Zgadza si. Na tym polega moja umiejtno, Julianie.
Nie, sdziem, e twoja umiejtno polega na kontrolowaniu energii, a nie na
jej wytwarzaniu odpowiada i nagle powanieje. Nikt nie potrafi wytwarza, Mare.
Przecie to nie ma sensu. Wodniaki
Kontroluj wod, ktra ju istnieje. Nie mog wykorzysta tego, czego nie ma.
A co w takim razie z Calem? Mavenem? Jako nie widziaam, eby
potrzebowali burzy ognia, aby strzela pociskami z pomieni.
Julian umiecha si, krcc gow.
Zwrcia uwag na ich bransolety, prawda?
Zawsze je nosz.
Bransolety wytwarzaj iskry, malutkie pomyki, ktre ksita mog
wykorzysta. Bez rda ognia s bezsilni. Wszyscy wadcy ywiow cechuj si
tym samym, potrafi panowa nad metalem, wod albo rolinnoci, ktre istniej.
Ich sia bierze si z otoczenia. W przeciwiestwie do twojej, Mare.
W przeciwiestwie do mnie. Jestem inna ni wszyscy.
Co to oznacza?
Tego jeszcze nie wiem. Jeste kim zupenie innym. Ani Czerwon, ani Srebrn.
Kim innym. Kim wicej.
Kim innym. Spodziewaam si, e badania Juliana przybli mnie do

rozwizania zagadki, ale jedyne, co dziki nim zyskaam, to kolejne pytania. Czym
jestem, Julianie? Co jest ze mn nie tak?
Nagle nie potrafi zapa oddechu, oczy mi wilgotniej. Musz zamruga, aby
powstrzyma napywajce zy i ukry je przed Julianem. Czuj, e nagle wszystko
mnie przerasta. Lekcje, protok, to miejsce, w ktrym nikomu nie mog zaufa,
gdzie nie mog by nawet sob. Dusz si. Chc krzycze, ale wiem, e nie mog.
Nie ma nic zego w tym, e jest si innym sysz gos Juliana, jednak jego
sowa ledwie do mnie docieraj. Zaguszaj je moje wasne myli, wspomnienia
domu, Gisy i Kilorna. Mare? Nauczyciel postpuje krok w moj stron, na jego
twarzy maluje si troska, ale nie podchodzi do mnie bliej ni na odlego
wycignitej rki. Nie ze wzgldu na mnie, ze wzgldu na siebie. Na wasne
bezpieczestwo. Wydaj stumiony okrzyk, widzc, e iskry wrciy, skacz po
moich przedramionach gotowe otoczy ca mnie jasn kul energii. Mare, skup si
na mnie. Mare, zapanuj nad tym.
Mwi agodnie, spokojnie, ale stanowczo. Wyglda, jak gdyby przestraszy si
mnie.
Opanuj to, Mare.
Ja jednak nad niczym ju nie panuj. Ani nad wasn przyszoci, ani nad
wasnymi mylami, nawet nie nad t ca umiejtnoci, przez ktr zaczy si
wszystkie moje problemy.
W tym momencie pozostaje mi tylko jedna rzecz, nad ktr wci panuj. Moje
nogi.
Jak aosny tchrz, ktrym zreszt jestem, uciekam.
Korytarze s puste, gdy gnam przez nie co tchu, czuj jednak na sobie ciar
niewidzialnych spojrze tysica kamer. Nie mam zbyt wiele czasu, zanim dopadnie
mnie Lucas lub co gorsza wartownicy. Potrzebuj jedynie zaczerpn wieego
powietrza. Potrzebuj zobaczy nad sob niebo, a nie szko.
Stoj na balkonie pene dziesi sekund i dopiero wtedy uzmysawiam sobie, e
pada deszcz, ktry studzi mj rozpalony gniew. Iskry znikny, zastpiy je zawzite,
brzydkie zy spywajce mi po policzkach. Gdzie w oddali przetacza si grzmot,
powietrze jest ciepe, ale wczeniejsza duchota ustpia. Upay si skoczyy

i niedugo skoczy si rwnie lato. Czas biegnie. ycie toczy si dalej, niezalenie
od tego, jak bardzo chciaabym, eby si nie zmieniao.
Gdy wok mojego ramienia zaciska si czyja silna do, wzdrygam si
i z trudem tumi okrzyk. Nade mn stoi dwch wartownikw, patrz na mnie
chmurnie zza masek. S dwa razy wiksi ode mnie i bezduszni, przyszli zacign
mnie z powrotem do mojego wizienia.
Wielmona panno warczy jeden z nich, ale w jego gosie nie sycha
szacunku.
Zostawcie mnie. Polecenie wydaj sabym gosem, niemale szeptem.
Rozpaczliwie wcigam powietrze, jak gdybym si topia. Dajcie mi pi minut,
prosz
Jednak nie jestem ich pani. Nie podlegaj mi. Nikt mi nie podlega.
Syszelicie moj narzeczon pada rozkaz wydany stanowczym, twardym
tonem, tonem wadcy. Maven. Zostawcie j.
Gdy ksi wychodzi na balkon, nie potrafi zapanowa nad uczuciem ulgi, ktre
mnie ogarnia. Wartownicy prostuj si i witaj go skinieniem gowy, po czym
odzywa si ten, ktry mnie trzyma:
Musimy dopilnowa, eby panna Tytaniusz braa udzia w zaplanowanych
zajciach tumaczy, rozlunia jednak uchwyt. Takie mamy rozkazy, janie panie.
W takim razie teraz macie nowe rozkazy oznajmia Maven lodowato.
Odprowadz pann Mareen na zajcia.
Tak jest, janie panie odpowiadaj jednym gosem wartownicy, nie mogc si
sprzeciwi ksiciu.
Pomienne peleryny ociekaj deszczem, gdy mczyni maszeruj z powrotem do
paacu, a ja wydaj gone westchnienie. Wczeniej nie zwrciam na to uwagi, ale
teraz czuj, e rce mi si trzs, i musz zacisn pici, aby powstrzyma drenie.
Maven jest jednak bardzo uprzejmy i udaje, e niczego nie zauwaa.
Wiesz, prysznice mamy rwnie wewntrz paacu.
Wierzchem doni ocieram oczy, cho zy dawno zmieszay si z kroplami
deszczu, zostawiajc jedynie czarne lady po resztkach makijau i enujco
zasmarkany nos. Na szczcie srebrny puder si nie rozpuci. Jest wytrzymalszy ode

mnie.
Pierwszy deszcz tego lata wyduszam z siebie, silc si na swobodny ton.
Musiaam to zobaczy.
Jasne. Maven podchodzi, aby stan koo mnie. Odwracam gow w nadziei,
e uda mi si ukry twarz cho chwil duej. Wiesz, rozumiem ci.
Naprawd, ksi? Rozumiesz, jak to jest zosta oderwanym od wszystkiego, co
si kocha, i zmuszonym do bycia kim innym? Codziennie kama, od rana do nocy,
przez reszt ycia? Wiedzie, e co jest z tob nie tak?
Nie mam siy znosi jego znaczcych umiechw.
Moesz przesta udawa, e wiesz cokolwiek o mnie i moich uczuciach.
Syszc mj ton, Maven wykrzywia twarz w kwanym grymasie.
Mylisz, e nie wiem, jak trudno tu y? Z tymi ludmi? Zerka przez rami,
jak gdyby si martwi, e kto mgby nas podsucha. Jednak naszej rozmowie nie
przysuchuje si nikt poza deszczem i byskawicami. Nie mog mwi, co chc,
robi, co chc. W towarzystwie matki nie mog nawet myle, co chc. Do tego
jeszcze mj brat!
Co z nim?
Sowa wizn mu w gardle. Chocia nie chce ich wypowiedzie, same cisn mu
si na usta.
Jest silny, utalentowany, potny a ja jestem jego cieniem. Cieniem
pomienia.
Oddycha powoli, a ja zdaj sobie spraw, e powietrze wok nas zrobio si
dziwnie gorce.
Wybacz rzuca, odsuwajc si o krok i pozwalajc, aby powietrze ostygo.
Przygldam si, jak agodnieje i z powrotem przeistacza si w Srebrnego ksicia
przyzwyczajonego do bankietw i mundurw galowych. Nie powinienem by tego
mwi.
W porzdku mamrocz. Dobrze sysze, e nie tylko ja le si tu czuj.
Powinna si dowiedzie czego o nas, Srebrnych. Zawsze jestemy samotni.
Tutaj i tutaj. Wskazuje najpierw gow, potem serce. Dziki temu jestemy silni.
Byskawice trzaskaj nad naszymi gowami, owietlajc jego niebieskie oczy,

ktre zdaj si jarzy.


To gupie owiadczam, na co Maven ponuro chichocze.
Lepiej gboko ukryj to swoje serce, panno Tytaniusz. Nie doprowadzi ci do
niczego dobrego.
Jego sowa przyprawiaj mnie o ciarki. Nagle przypominam sobie o deszczu
i o tym, w jak opakanym stanie musz si znajdowa.
Powinnam wraca na lekcje mrucz, zamierzajc zostawi ksicia samego na
balkonie. On jednak chwyta mnie za rami.
Myl, e mog ci pomc upora si z twoim problemem.
Unosz brew.
Z jakim problemem?
Nie wygldasz na dziewczyn, ktra pacze z byle powodu. Tsknisz za domem.
Unosi do, zanim zd zaprotestowa. Mog co na to poradzi.

ROZDZIA 14

Gwardzici dwjkami patroluj korytarz przed moim pokojem, ale nie zatrzymuj
mnie, poniewa id wsparta na ramieniu Mavena. Chocia jest ju pny wieczr
i dawno powinnam by w ku, nikt nie zwraca mi uwagi. Nikt nie sprzeciwia si
ksiciu. Nie wiem, dokd mnie prowadzi, ale obieca, e mnie tam zabierze. Do
domu.
Milczy, jednak w jego postawie wyczuwa si zdecydowanie, a po jego wargach
przewija si cie umiechu. Nie mog si powstrzyma, eby nie odpowiedzie mu
tym samym. Moe wcale nie jest taki zy. Jednak zatrzymujemy si o wiele
wczeniej, ni si spodziewaam nie opucilimy nawet piter mieszkalnych.
Jestemy oznajmia i stuka do drzwi.
Te po chwili si uchylaj, ukazujc Cala. Jego wygld sprawia, e cofam si
o krok. Ma obnaony tors, a od pasa zwisa z niego jego dziwna zbroja wplecione
w materia metalowe pyty, niektre poznaczone wgnieceniami. Mojej uwadze nie
umyka fioletowy siniak nad sercem ani kilkudniowy zarost pokrywajcy policzki
Cala. Widz go po raz pierwszy od ponad tygodnia i najwyraniej zjawiam si nie
w por. Z pocztku mnie nie zauwaa, koncentruje si na dalszym zdejmowaniu
zbroi. Przeykam lin.
Przygotuj plansz, Mavey zaczyna, ale urywa, gdy podnosi gow i widzi
mnie u boku brata. Mare, jak mog, uch, w czym mog ci pomc? Zacina si
i cho raz brakuje mu sw.
Waciwie sama nie wiem odpowiadam, przenoszc spojrzenie z niego na
Mavena. Mj narzeczony umiecha si tylko i lekko unosi brew.
Mj brat jest dobrym synem, dlatego ma pewne przywileje mwi zaskakujco

artobliwym tonem. Nawet Cal umiecha si nieznacznie i przewraca oczami.


Chciaa odwiedzi dom, Mare, wic przyprowadziem ci do kogo, kto ju
wczeniej tam bywa.
Po chwili konsternacji dociera do mnie, co mwi Maven, i to, jaka byam gupia,
e wczeniej si nie domyliam. Cal pomoe mi si std wydosta. By
w zajedzie wykrada si z paacu, wic teraz moe si wykra razem ze mn.
Maven Cal pochmurnieje i cedzi przez zacinite zby. Wiesz, e ona nie
moe. To nie jest dobry pomys
Pora si odezwa, aby dopi swego.
Kamca rzucam.
Patrzy na mnie poncymi oczami, widruje wzrokiem na wylot. Mam nadziej, e
widzi moj determinacj, rozpacz, potrzeb.
Odebralimy jej wszystko, bracie mwi cicho Maven, podchodzc bliej.
Moglibymy podarowa jej chocia to.
Powoli, niechtnie Cal przytakuje skinieniem gowy i gestem zaprasza mnie do
pokoju. Z wraenia krci mi si w gowie i spiesznie, niemale w podskokach,
wchodz do rodka.
Wracam do domu.
Maven nie rusza si spod progu, jego umiech przygasa, gdy zostawiam go
samego na korytarzu.
Ty nie idziesz zawieszam gos, ale nie jest to pytanie.
Ksi odpowiada ledwie dostrzegalnym przeczcym ruchem gowy.
Bdziecie mieli do zmartwie i bez mojego towarzystwa.
Nie trzeba geniusza, aby zrozumie, e ma racj. Jednak to, i nie idzie z nami,
nie oznacza, e zapomn, co dla mnie zrobi. Bez namysu zarzucam Mavenowi rce
na szyj. Przez chwil nie reaguje, ale zaraz potem pomau obejmuje mnie ramieniem.
Kiedy si cofam, na jego policzkach maluje si wiksza ni zwykle blado. Czuj, e
ja rwnie pokrywam si gorcym rumiecem, a krew pulsuje mi w uszach.
Nie zabawcie za dugo. Odrywa ode mnie oczy, aby spojrze na Cala.
Cal rozciga wargi w znaczcym pumiechu.
Mwisz, jak gdybym robi to pierwszy raz.

Ksita chichocz, miejc si podobnie jak moi bracia z sobie tylko znanych
powodw. Gdy drzwi za Mavenem si zamykaj, a ja zostaj sama z Calem, czuj, e
mimo woli jest we mnie mniej wrogoci wobec obydwu krlewskich synw.
Pokj Cala jest dwa razy wikszy od mojego, ale tak zagracony, e wydaje si
mniejszy. Wnki w cianach wypeniaj zbroje, mundury i stroje do walki
ponakadane na manekiny zapewne wzorowane na sylwetce nastpcy tronu. Otaczaj
mnie niczym pozbawione twarzy duchy, wpatruj si we mnie niewidzialnymi
oczami. Wikszo pancerzy jest lekka, zrobiona ze stalowych pyt i grubej tkaniny,
ale kilka wyglda na bardzo wytrzymae, przeznaczone nie do wicze, lecz do walki.
Do jednego doczono nawet lnicy metalowy hem z przybic z barwionego szka.
Na rkawie poyskuj emblematy naszyte na ciemnoszary materia. Czarna ponca
korona i srebrne skrzyda. Wol si nie zastanawia, co to znaczy, po co mu te
mundury i co dokadnie Cal robi, gdy mia je na sobie.
Podobnie jak w klasie Juliana, w pokoju Cala zalegaj stosy ksiek
wylewajcych si z rnych ktw strumieniem papieru i atramentu. Nie s jednak
tak stare jak ksigi jego wuja wikszo wyglda na oprawione w nowoczesny
sposb, napisane na maszynie i przedrukowane na kartkach o plastikowych
wykoczeniach zapewniajcych wiksz trwao. Wszystkie s napisane w mowie
wsplnej jzyku Norty, Lakelandii i Piedmontu. Podczas gdy Cal kieruje si do
garderoby, zdejmujc po drodze pozosta cz zbroi, przegldam jego ksiki. S
dziwne, pene planw, schematw i tabel podrczniki do nauki straszliwej sztuki
wojennej. Kady z nich to wiadectwo narastajcej agresji i przemocy. Zawieraj
szczegowe opisy posuni militarnych z ostatnich lat i z dalszej przeszoci. Wielkie
zwycistwa, krwawe poraki, bronie i manewry w takim nateniu, e zaczyna mi si
robi niedobrze. Jeszcze bardziej przeraajce s notatki Cala wskazujce taktyki,
ktre mu si podobaj i ktre jego zdaniem s warte ofiar. Na rysunkach malekie
kwadraty przedstawiaj onierzy, ja jednak widz tam moich braci, Kilorna
i wszystkich, ktrzy dziel ich los.
Za ksikami, pod oknem, stoi niewielki stolik i dwa krzesa. Na blacie ley
rozoona plansza z porozstawianymi pionkami. Nie poznaj tej gry, ale wiem, e
partnerem Cala mia by Maven. Pewnie spotykaj si co wieczr, eby gra i mia

si, jak to zwykle bracia.


Nie bdziemy mieli zbyt duo czasu! woa nagle Cal, a ja a podskakuj.
Spogldam w stron garderoby, gdzie ksi naciga koszul, i dostrzegam jego rose,
muskularne plecy. Widniej na nich kolejne siniaki oraz blizny, chocia z pewnoci
na jedno jego skinienie armia Uzdrowicieli gotowa byaby wszystko to usun.
Jednak z jakiego powodu woli zostawi lady walki.
Wystarczy mi tylko tyle, ebym moga si zobaczy z rodzin odpowiadam,
odsuwajc si tak, by na niego nie patrze.
Cal wychodzi z garderoby przebrany w prosty strj. Po chwili uwiadamiam
sobie, e to samo odzienie mia na sobie w tamten wieczr, gdy go poznaam. Sama
sobie si dziwi, i ju wtedy nie zorientowaam si, kim jest: wilkiem w owczej
skrze. Teraz za to ja jestem owc udajc wilka.
*
Nikt nas nie zatrzymuje, gdy opuszczamy pitra mieszkalne; bycie nastpc tronu
najwyraniej ma swoje zalety.
Cal skrca za rg i prowadzi nas do szerokiego betonowego pomieszczenia.
Tutaj.
Sala wypeniona rzdami dziwnych obiektw przykrytych pachtami z ptna
przypomina magazyn. Niektre przedmioty s wiksze, inne mniejsze, ale wszystkie
zakryte.
Std nie ma wyjcia protestuj. Pomieszczenie ma tylko jedne drzwi, te,
ktrymi weszlimy.
Tak, Mare, nie ma wyjcia wzdycha Cal, podchodzc do jednego z rzdw.
Pachty marszcz si, gdy przechodzc, zahacza o nie, i pod jedn dostrzegam
lnienie metalu.
Kolejne zbroje? Dotykam jednego z przedmiotw. Wanie chciaam ci
powiedzie, e przydaoby ci si kilka wicej. Troch mao tych na grze. W sumie
dobry pomys, mgby narzuci ktr na siebie. Moi bracia to potne chopy i maj
gorc krew. Chocia przypominajc sobie kolekcj ksiek i minie Cala, jestem
przekonana, e poradziby sobie sam. Zwaszcza jeli dorzuci do tego te swoje
ogniste umiejtnoci.

Ksi tylko krci gow.


Myl, e obejd si bez zbroi. Poza tym wygldabym jak wartownik, a chyba
nie chcemy, eby twoja rodzina le odebraa ca sytuacj, prawda?
A jak maj odebra t ca sytuacj? Raczej nie mog przedstawi ci z imienia
i nazwiska.
Pracujemy razem, dostalimy przepustk na jeden wieczr. Proste. Wzrusza
ramionami. Kamstwo przychodzi im z ogromn atwoci.
Dlaczego zabraam ci ze sob? Jak to wyjani?
Z chytrym umiechem Cal wskazuje stojcy obok zakryty ptnem ksztat.
Podrzuciem ci.
Odrzuca pacht, odsaniajc lnic metalow maszyn pokryt w niektrych
miejscach czarn farb. Dwa gumowe koa, lustrzane chromowe czci, wiata,
dugie skrzane siedzenie nigdy wczeniej nie widziaam takiego pojazdu.
To motor objania Cal, przesuwajc doni po srebrnej kierownicy niczym
ojciec dumny ze swojego dziecka. Zna i kocha kady skrawek tej metalowej bestii.
Szybki, zwrotny i dociera tam, gdzie inne maszyny nie daj rady.
Wyglda jak wyrok mierci oznajmiam, nie potrafic ukry niepokoju.
Cal ze miechem zdejmuje kask z tylnego siedzenia. Mam nadziej, e nie kae
mi go zaoy, ani tym bardziej wsi na to co.
Ojciec i pukownik Macanthos te tak stwierdzili. Nie chc rozpocz masowej
produkcji na potrzeby armii, ale przekonam ich. Ani razu si nie rozbiem, odkd
udoskonaliem koa.
Ty go zbudowae? pytam z niedowierzaniem, na co Cal wzrusza ramionami,
jak gdyby to byo nic takiego. Rany.
Poczekaj, a si przejedziesz. Podaje mi kask. Jak na zawoanie ciana na
kocu hali drga i ze szczkiem niewidocznego metalowego mechanizmu zaczyna si
przesuwa, ukazujc ciemnoci panujce na zewntrz.
Wybucham miechem i cofam si o krok od mierciononej maszyny.
To nie dzieje si naprawd.
Cal jednak umiecha si znaczco i przerzuca nog, aby usadowi si na
siedzeniu. Silnik pod nim oywia si z warkotem, wibruje od krcej w nim energii.

Wewntrz maszyny wyczuwam bateri, ktra napdza pojazd. Bestia dry


z niecierpliwoci, nie moe si doczeka, a zostanie spuszczona z acucha i rzuci
si przed siebie, w drog, ktra zaprowadzi mnie do domu. Do domu.
To absolutnie bezpieczne, przyrzekam! ksi przekrzykuje ryk silnika.
wiata zapalaj si, rozpraszajc nocny mrok. Spojrzenie miedzianozotych oczu
spotyka si z moim, Cal wyciga rk. Mare?
Chocia czuj straszliwy ucisk w odku, nasuwam kask na gow.
*
Nigdy nie leciaam sterowcem, ale jestem pewna, e to podobne uczucie. Uczucie
wolnoci. Motor Cala pokonuje znan drog, krelc zgrabne uki. Ksi jest dobrym
kierowc, musz mu to przyzna. Stary gociniec poznaczyy koleiny i dziury, on
jednak z atwoci je wymija, cho czasami jego manewry sprawiaj, e serce
podchodzi mi do garda. Dopiero gdy zwalniamy i zatrzymujemy si kilometr przed
wiosk, uzmysawiam sobie, e wczepiam si w niego tak mocno, i musi si
wyprostowa, aby zdj mnie ze swoich plecw. Nagle robi mi si zimno, gdy nie
czuj jego ciepa, ale odsuwam od siebie t myl.
Niele, prawda? rzuca, wyczajc silnik. Nogi i plecy mam obolae od
dziwnego maego siedzenia, Cal jednak zwinnie zeskakuje z motoru.
Ja rwnie zsiadam, cho przychodzi mi to z wikszym trudem. Kolana mi si
trzs, w uszach nadal dudni pulsujca krew, ale poza tym chyba nic mi nie jest.
Nie bdzie to raczej mj ulubiony rodek transportu.
Przypomnij mi, ebym zabra ci kiedy na pokad sterowca. Przeprosisz si
wtedy z motorem odpowiada, sprowadzajc maszyn z drogi pod oson lasu.
Narzuca na ni kilka porosych limi gazi, po czym cofa si, eby obejrze rezultat
swojej pracy. Gdybym nie wiedziaa, gdzie szuka, w ogle nie zauwayabym
ukrytego motoru.
Zdaje si, e faktycznie to nie twj pierwszy raz.
Cal obraca si do mnie plecami, jedn rk trzyma w kieszeni.
W paacach robi si czasem duszno.
A w zatoczonych knajpach, knajpach dla Czerwonych, nie jest duszno? dr.
Cal jednak rusza w stron wioski, narzucajc szybkie tempo, jak gdyby chcia uciec

przed pytaniem.
Nie chodz tam, eby si napi, Mare.
To po co? apa zodziei i dawa prac kadej napotkanej pindzi?
Kiedy si zatrzymuje i obraca przodem do mnie, wpadam na niego i przez chwil
czuj mur, jaki tworzy jego muskularna sylwetka. Uzmysawiam sobie rwnie, e
Cal trzsie si od miechu.
Powiedziaa pindzi? Chichocze.
Czerwieni si pod warstw makijau i lekko go popycham. Co za sownictwo,
upominam si w duchu.
Odpowiedz na moje pytanie.
Umiech na jego twarzy pozostaje, chocia chichot cichnie.
Nie robi tego dla siebie owiadcza. Musisz zrozumie, Mare. Ja nie
ktrego dnia zostan krlem. Nie mog sobie pozwoli na luksus bycia egoist.
Mylaam, e krl to jedyna osoba, ktra moe sobie pozwoli na ten luksus.
Krci gow i patrzy na mnie ze smutkiem.
Chciabym, eby tak byo.
Rozwiera i zaciska pici, a po jego skrze niemale zaczynaj skaka pomienie
gniewu, ktry si w nim rozpali. Wcieko jednak szybko przechodzi i po chwili
w spojrzeniu ksicia tli si jedynie al. Cal podejmuje wdrwk, tym razem w nieco
bardziej miosiernym tempie.
Krl powinien zna swj lud. Dlatego si wymykam mwi cicho. W stolicy
te tak robi, na froncie rwnie. Chc wiedzie, jak rzeczywicie stoj sprawy
w krlestwie, a nie wysuchiwa jedynie sprawozda doradcw i dyplomatw. Tak
powinien robi dobry wadca.
Zachowuje si, jak gdyby wstydzi si swojego pragnienia, aby by dobrym
krlem. Moe jego ojciec i inni dworscy gupcy uwaaj, e naley si tego wstydzi.
Cala od maego uczono, e licz si sia i potga. Nie dobro. Nie yczliwo. Nie
empatia ani odwaga, ani sprawiedliwo, ani adna inna warto, do ktrej wadca
powinien dy.
I co widzisz, Cal? pytam, wskazujc w stron wioski wyaniajcej si zza
drzew. Serce skacze mi z radoci, gdy uwiadamiam sobie, jak blisko ju jestem.

Widz wiat na krawdzi. Jeeli rwnowaga zostanie zachwiana, wszystko


runie. Wzdycha, wiedzc, e nie tak odpowied chciaabym usysze. Nie
zdajesz sobie sprawy, jak niepewna jest sytuacja, jak niewiele dzieli nas od katastrofy.
Ojciec robi wszystko, eby nas ochroni, i ja rwnie zamierzam tak postpowa.
W moim wiecie katastrofa ju nastpia. Kopniakiem rozbryzguj lece pod
nogami grudki ziemi. Las pomau rzednie, odsaniajc botniste ulice wsi, ktr
nazywam domem. W porwnaniu z Palatium pewnie wyglda jak chlew, jak pieko.
Dlaczego on tego nie widzi? Twj ojciec ochrania twj lud, nie mj.
Przemiany kosztuj, Mare owiadcza. Wielu stracioby ycie, przede
wszystkim Czerwoni. A i tak nie wywalczylibycie zwycistwa, nie dla siebie. Nie
wiesz, jak to wszystko naprawd wyglda.
W takim razie powiedz mi obruszam si, wcieka na to, co sysz. Powiedz,
jak to wszystko wyglda.
U Lakelandczykw jest tak samo jak u nas, panuje monarcha, rzdz
arystokraci, elita Srebrnych. A ksita z Piedmontu, nasi sprzymierzecy, nie
poparliby kraju, w ktrym Czerwoni mieliby rwne prawa. Tak samo zareagowaliby
wadcy Prerii i Tiraksu. Nawet gdyby Norta zacza si zmienia, pozostaa cz
kontynentu dopilnowaaby, eby zatrzyma przemiany. Czekaby nas najazd, rozbir,
upadek krlestwa. Jeszcze wicej walk, jeszcze wicej mierci.
Przypominam sobie map Juliana, rozlegy wiat istniejcy poza naszym
krlestwem. W caoci kontrolowany przez Srebrnych, pozbawiony
sprzymierzecw.
A jeli si mylisz? Jeli Norta to dopiero pocztek? Zmiana, na ktr czekaj
inni? Nie wiadomo, dokd doprowadzi wolno.
Cal nie znajduje odpowiedzi na moje sowa i zapada dojmujca cisza.
To tutaj mamrocz, zatrzymujc si przed znajom sylwetk domu.
Stpam po werandzie cicho niczym kot, zupenie inaczej ni Cal, pod ktrego
cikimi krokami uginaj si i trzeszcz deski. Emanuje od niego znajome gorco
i nagle wyobraam sobie, jak w uamku sekundy puszcza z dymem cay dom. Ksi
wyczuwa moje zdenerwowanie i kadzie mi na ramieniu ciep do, ale to mnie nie
uspokaja.

Poczekam na dole, jeeli chcesz szepcze niespodziewanie. Mog mnie


rozpozna, lepiej nie ryzykujmy.
Nie ryzykujemy. Chocia bracia suyli w wojsku i mogli ci widzie,
zwrciliby na ciebie tyle uwagi, ile na posg. Shade mgby go pozna, ale ma
do rozumu, eby nie pisn swka. Poza tym mwie, e chcesz wiedzie, za
co nie warto walczy.
Po tych sowach otwieram drzwi i przekraczam prg domu, ktry nie jest ju mj.
Mam wraenie, jak gdybym cofna si w czasie.
Chat wypenia szmer pochrapywa, ktre dobiegaj nie tylko z sypialni
rodzicw, ale take od strony zwalistego ksztatu majaczcego w kcie pokoju.
Rozparty na wycieanym krzele drzemie Bree, a jego potn sylwetk opatula
cienki koc. Ciemne wosy ma wci ogolone na oniersk mod tu przy gowie, na
jego twarzy i ramionach widniej blizny wiadczce o przebytych walkach. Pewnie
przegra jaki zakad z Tramym, dlatego to ten drugi przewraca si teraz nad nami na
moim posaniu. Nigdzie nie widz Shadea, ale on rzadko przesypia cae noce
w domu. Zao si, e wyszed odwiedzi we wsi jak dawn dziewczyn.
Pobudka! miej si i jednym ruchem wyszarpuj koc, w ktry zaplta si
Bree.
Brat lduje na pododze tu pod moimi nogami, prawdopodobnie wyrzdzajc
tym wicej krzywdy deskom ni sobie. Przez p sekundy wydaje si, e ma ochot
ponownie zasn.
Potem jednak mruga i patrzy na mnie zaczerwienionymi, zdumionymi oczami.
Jednym sowem nic si nie zmieni.
Mare?
Zamknij si, Bree, inni chc spa! z ciemnoci dobiega jk Tramyego.
WSZYSCY BDCIE CISZEJ! ryczy z sypialni tata, a my a podskakujemy.
Nawet nie przypuszczaam, e tak bardzo za tym tskniam. Bree dwiga si na
nogi, mruga powiekami, odganiajc resztki snu, po czym zgniata mnie w ucisku i a
si trzsie ze miechu. Niedalekie stuknicie oznacza, e Tramy zerwa si z ka na
poddaszu i zwinnym ruchem zeskoczy do nas.
To Mare! Bierze mnie w ramiona i podrywa z podogi. Jest szczuplejszy od

Bree, ale ju nie taki chuderlawy, jakim go zapamitaam. Na jego ramionach


i plecach czu twarde gruzy mini; musia wiele przej w ostatnich latach.
Dobrze ci widzie, Tramy szepcz, czujc, e serce niemal pka mi ze
wzruszenia.
Drzwi do sypialni otwieraj si z hukiem i staje w nich mama w obszarpanej
podomce. Rozchyla wargi, eby zaja chopakw, ale na mj widok sowa zamieraj
jej na ustach. Sekund pniej umiecha si i splata donie.
Och, w kocu przysza nas odwiedzi!
Sysz wiszczcy oddech i tu za mam do salonu wtacza si tata. Ostatnia budzi
si Gisa, ale ona wystawia jedynie gow przez dziur wiodc na poddasze i patrzy
na nas z gry.
Tramy w kocu mnie puszcza i stawia na pododze obok Cala, ktry wyglda na
skrajnie zakopotanego i speszonego.
Syszelimy, e zapaa niez posadk przekomarza si ze mn Tramy i daje
mi kuksaca.
Bree z chichotem mierzwi mi wosy.
W wojsku i tak by jej nie chcieli, oskubaaby swj legion do ostatniego grosza.
Umiecham si i trcam go pici w rami.
Zdaje si, e was te nie chcieli. Zwolnili was, co?
Tata podjeda bliej i odpowiada za chopakw:
W licie napisali, e byo jakie losowanie. Chopcy wygrali honorowe
zwolnienie ze suby. I do tego dostaj zapomog. Widz, e nie wierzy w ani jedno
sowo ze wspomnianego pisma, ale na razie tego nie mwi. Za to mama najwyraniej
pokna haczyk.
Wspaniale, prawda? Rzd w kocu dla nas co zrobi zachwyca si, po czym
cauje Bree w policzek. A teraz ty masz jeszcze prac. Promienieje radoci, jakiej
u niej nigdy nie widziaam na mj widok; zwykle pkaa z dumy, patrzc na Gis.
Jest dumna z oszustwa. Najwyszy czas, eby nasz rodzin spotkao troch
szczcia.
Sysz nad nami prychnicie Gisy. Nie mam jej tego za ze. Moje szczcie
sploto si z jej strzaskan rk i zrujnowan przyszoci.

Tak, mamy ogromne szczcie sapie i w kocu podnosi si z posania, eby do


nas doczy.
Schodzi po drabinie powoli, przytrzymujc si jedn rk. Gdy staje midzy nami,
dostrzegam, e ubki ma owinite kolorow tkanin. Ze cinitym sercem
uzmysawiam sobie, i to kawaek haftu, ktrego nigdy nie skoczy.
Podchodz do niej, eby j obj, ona jednak odsuwa si i przenosi spojrzenie na
Cala. Zdaje si, e tylko ona go zauwaya.
Kto to?
Rumieni si, poniewa zupenie o nim zapomniaam.
Och, to jest Cal. Suy razem ze mn w paacu.
Cze wykrztusza Cal i w powitalnym gecie lekko macha rk, co wychodzi
idiotycznie.
Mama chichocze jak nastolatka i odpowiada machniciem, a jej oczy zatrzymuj
si na uminionych ramionach mojego towarzysza. Jednak tata i bracia nie
podzielaj jej yczliwoci.
Nie jeste std mruczy tata, wpatrujc si w Cala jak w jakiego robaka.
Czu to z daleka.
Dugo suy na dworze, tato zaczynam tumaczy, ale Cal mi przerywa.
Jestem z Wielkiej Zatoki oznajmia, wymawiajc sowa z charakterystycznym
dla tamtych stron akcentem. Zaczem sub w krlewskiej rezydencji nad
morzem, a teraz podruj razem z caym dworem. Ktem oka rzuca mi znaczce
spojrzenie. Dua cz suby ma taki obowizek.
Mama gono wciga powietrze i chwyta mnie za rk.
Ty te? Musisz wyjecha z tymi ludmi, kiedy skoczy si lato?
Pragn im powiedzie, e wcale tego nie chc, e nie opuszczam ich z wasnej
woli. Musz jednak kama, dla ich dobra.
Tylko tak posad mieli. Poza tym dobrze mi za to pac.
Chyba si domylam, o co tak naprawd chodzi rzuca Bree i podchodzi do
Cala, stajc z nim twarz w twarz. Cal jednak niewiele sobie z tego robi, co mi si
podoba.
O nic nie chodzi odpowiada spokojnie. Wytrzymuje twarde spojrzenie mojego

brata i patrzy na niego z rwn stanowczoci. Mare zdecydowaa si pracowa


w paacu. Podpisaa kontrakt na roczn sub i to wszystko.
Bree odchrzkuje i cofa si.
Wolaem chopaka od Warrenw mruczy.
Nie bd dzieckiem, Bree warcz. Mama wzdryga si, syszc mj chropawy
gos, jak gdyby trzy tygodnie wystarczyy, eby zapomniaa jego brzmienie. Nie
wiedzie czemu jej oczy zachodz zami. Zapomina mnie. Dlatego chce, ebym
zostaa. eby nie zapomniaa. Mamo, nie pacz. Zbliam si do niej i obejmuj
j. Wydaje si taka drobna w moich ramionach, drobniejsza ni wczeniej. A moe to
ja nie zauwayam przedtem, jak saba si staa.
Nie chodzi tylko o ciebie, kochanie Odwraca wzrok, patrzy na tat. W jego
oczach dostrzegam bl, ktrego nie rozumiem. Pozostali nie potrafi spojrze na
mam. Nawet tata wpatruje si w swoje bezwadne nogi. Powietrze w domu wydaje
si gstnie i przytacza nas niewidzialnym ciarem.
Wtedy dociera do mnie, o co chodzi, co prbuj ukry przede mn.
Gos mi dry, gdy w kocu zadaj pytanie, na ktre znam odpowied.
Gdzie jest Shade?
Mama wiotczeje, z trudem udaje jej si doj do krzesa przy kuchennym stole,
a gdy si na nie osuwa, wybucha szlochem. Bree i Tramy nie patrz na ni, odwracaj
wzrok. Gisa w bezruchu wpatruje si w podog, jak gdyby chciaa si pod ni zapa.
Nikt si nie odzywa, sycha jedynie szloch mamy i ciki oddech taty, ktre usiuj
zapeni pustk po moim bracie. Mj brat, mj najukochaszy brat.
Cofam si, potykam i niemal przewracam, ale Cal mnie przytrzymuje.
Wolaabym, eby tego nie robi. Wolaabym upa, uderzy o co twardego, eby bl
w ciele zaguszy bl, ktry czuj w sercu. Bezwiednie unosz rk do ucha, dotykam
trzech kolczykw, z ktrymi nigdy si nie rozstaj. Trzeci, ten od Shadea, wydaje si
najzimniejszy.
Nie chcielimy, eby si dowiedziaa z listu szepcze Gisa, skubic materia
owinity wok ubkw. Zgin, zanim przyszo zwolnienie.
Nigdy wczeniej nie dowiadczyam tak ogromnego pragnienia, aby wydoby
z siebie byskawic, wyrzuci gniew i al w formie pocisku gronej energii. Opanuj

to, mwi sobie. Jaka byam naiwna, martwic si, e Cal moe spali chat;
byskawica niszczy rwnie atwo jak pomie.
Poykajc zy, Gisa cignie:
Prbowa uciec. Zosta city.
Nogi uginaj si pode mn tak szybko, e Cal nie ma szansy mnie zapa.
Przestaj sysze, przestaj widzie, potrafi jedynie czu. Ogarniaj mnie zdumienie,
al, bl i wydaje mi si, e cay wiat wiruje wraz ze mn. arwki brzcz,
przepywajcy przez nie prd woa mnie tak gono, i gowa zaczyna mi pka.
Stojca w kcie lodwka trzeszczy, jej stara gasnca bateria pulsuje niczym konajce
serce. Wszystkie te urzdzenia kusz mnie, wabi, usiuj zama. Ja jednak si im nie
dam. Nie dam si.
Mare Cal szepcze mi prosto do ucha, czuj wok siebie ciepo jego ramion,
ale rwnie dobrze mgby do mnie mwi z drugiego brzegu oceanu. Mare!
Z trudem wcigam powietrze, usiujc nabra tchu. Policzki mam mokre, cho nie
przypominam sobie, ebym pakaa. city. Krew zaczyna mi wrze. To
kamstwo. Nie uciek. Nalea do Gwardii. Dowiedzieli si o tym i zabili go.
Zamordowali.
Nigdy wczeniej nie zaznaam takiego gniewu. Ani wtedy, gdy bracia szli na
wojn, ani wtedy, gdy Kilorn powiedzia o poborze. Ani nawet wtedy, gdy stranik
pogruchota Gisie do.
W domu rozlega si oguszajce wycie. Przez lodwk, arwki i instalacj
w cianach przepywa coraz wicej mocy. Sysz buczenie elektrycznoci, dziki
ktrej oywam, staj si coraz bardziej gniewna i niebezpieczna. Teraz to ja
wytwarzam energi i wlewam j w dom, tak jak nauczy mnie Julian.
Cal krzyczy, potrzsa mn, usiuje jako do mnie dotrze. To jednak niemoliwe.
Wypenia mnie moc i nie chc, eby odesza. Wol odczuwa j ni bl.
Sypi si na nas odamki szka, arwki wybuchaj, strzelaj niczym praona na
patelni kukurydza. Trach, trach, trach. Niemal zaguszaj krzyk mamy.
Kto szarpie mnie brutalnie i podnosi na nogi. Czuj na twarzy dotyk czyich
doni, sysz czyje sowa. Nie s to sowa otuchy ani wspczucia, to sowa
otrzewienia. Wszdzie poznaabym ten gos.

Mare, we si w gar!
Spogldam w gr i widz zielone oczy i zmartwion twarz.
Kilorn.
Wiedziaem, e w kocu do nas doczapiesz mruczy. Miaem oczy szeroko
otwarte. Jego donie s szorstkie, ale ich dotyk uspokaja. Przywraca mnie do
rzeczywistoci, do wiata, w ktrym mj brat nie yje. Ostatnia arwka koysze si
nad nami, jej saby blask oblewa pokj i moj osupia rodzin.
Nocne ciemnoci rozwietla jednak co jeszcze.
Fioletowo-biae iskry skacz mi po doniach, z kad chwil robi si mniejsze,
ale wida je wyranie. Byskawica. Z tego tak atwo si nie wykrc.
Kilorn sadza mnie na krzele, po jego twarzy przewijaj si najrozmaitsze
uczucia. Pozostali patrz na mnie bez ruchu i serce ciska mi si z alu, gdy
uzmysawiam sobie, e wzbudzam w nich lk. Mj przyjaciel jednak si nie boi jest
zy.
Co oni ci zrobili? grzmi, stojc tu nade mn. Iskry nikn, jedynym ladem,
jaki po nich pozostaje, jest drenie palcw.
Nic mi nie zrobili. Szkoda, e to nie ich wina. Szkoda, e nie mog obarczy
ich za to odpowiedzialnoci. Spogldam ponad Kilornem, odszukuj oczy Cala.
Ksi nieznacznie pochyla gow, z jego twarzy znika wczeniejsze napicie
i rozumiemy si bez sw. Nie musz kama w tej sprawie. Zawsze taka byam.
Kilorn pochmurnieje jeszcze bardziej.
Jeste jedn z nich? Nie sdziam, e w zdaniu moe si zmieci tyle gniewu
i odrazy. Mam ochot umrze. Gadaj.
Mama pierwsza dochodzi do siebie i bez cienia lku chwyta mnie za do.
Mare to moja crka, Kilornie oznajmia i z si, o ktr w yciu jej nie
posdzaam, przygwada mojego przyjaciela spojrzeniem. Wszyscy o tym wiemy.
Ojciec, siostra i bracia zgodnie przytakuj i przysuwaj si bliej mnie, ale
Kilorna to nie przekonuje. Patrzy na mnie, jak gdybym bya kim obcym, jakbymy
nie znali si od maego.
Podaj mi n i wyjanijmy to raz na zawsze. Rzucam mu wyzywajce
spojrzenie. Poka ci, jaki kolor ma moja krew.

Kilorn wyglda, jak gdyby troch ochon, i cofa si.


Po prostu nie rozumiem.
No to jest nas dwoje.
Co prawda, to prawda. Wiemy, kim jeste, Mare, ale Bree urywa, szukajc
odpowiednich sw. Wyraanie myli nigdy nie byo jego mocn stron. Jak?
Nie bardzo wiem, co powiedzie, jednak najlepiej jak potrafi, prbuj wszystko
wytumaczy. Oczywicie a nazbyt dobrze pamitam o tym, e Cal stoi obok
i przysuchuje si mojej opowieci, dlatego pomijam szczegy zwizane z Gwardi
i odkryciami Juliana. Staram si jednak jak najwierniej streci wydarzenia
z ostatnich trzech tygodni. Udaj, e jestem Srebrn, zarczyam si z ksiciem, ucz
si panowa nad sob to wszystko brzmi niedorzecznie, ale oni suchaj mnie
uwanie.
Nie mamy pojcia jak ani dlaczego, wiemy tylko, e to istnieje kocz,
podajc mamie drug rk. Zauwaam, e Tramy si wzdraga. Moemy si nigdy
nie dowiedzie, co to oznacza.
Mama pokrzepiajco ciska mnie za do. Ten may gest czyni cuda. Nadal kipi
we mnie gniew i czuj si zrozpaczona, ale palce pragnienie, aby co zniszczy,
znika. Odzyskuj jako tak rwnowag, dziki ktrej jestem w stanie zapanowa nad
sob.
To chyba cud mamrocze, silc si na umiech. Zawsze marzylimy o lepszej
przyszoci dla was i teraz nasze marzenie si spenio. Bree i Tramy s bezpieczni,
Gisa nie bdzie musiaa si martwi, wszyscy moemy spokojnie y, a ty spoglda
na mnie zazawionymi oczami ty, kochanie, bdziesz kim wyjtkowym. Czy matka
moe chcie wicej?
Wiem, e to wszystko oszustwo, ale umiecham si ze wzgldu na najbliszych.
Kami coraz sprawniej i rodzina zdaje si bra moje sowa za dobr monet. Ale nie
Kilorn. Wci wrze z oburzenia i z trudem si powstrzymuje, eby znw nie
wybuchn.
Jaki on jest, ten ksi? dopytuje mama. Maven?
liski grunt. Czuj, e Cal nadstawia uszu, czekajc na to, co mam do
powiedzenia o jego modszym bracie. Co im powiedzie? e jest yczliwy? e

zaczynam go lubi? e nadal nie wiem, czy mog mu zaufa? Lub, co gorsza, e ju
nigdy nie bd moga nikomu w peni zaufa?
Jest inny, ni si spodziewaam.
Gisa zauwaa moje skrpowanie i przenosi spojrzenie na Cala.
Kim w takim razie on jest? Twoj ochron? pynnie zmienia temat.
Tak odpowiada za mnie Cal. Wie, e nie chc okamywa rodziny bardziej ni
to konieczne. I przykro mi, ale wkrtce musimy wraca.
Syszc to, czuj dawienie w gardle, jednak musz si podporzdkowa.
Dobrze.
Mama stoi przy mnie, ciska moj do tak mocno, e jeszcze chwila i poamie mi
koci.
Oczywicie nic nikomu nie powiemy.
Ani swka potwierdza tata. Rodzestwo potakuje, przyrzekajc milczenie.
Tylko z twarzy Kilorna nie schodzi ponury grymas. Z jakiego powodu jego
gniew nie mija, ale nie mam pojcia, o co chodzi. Mj gniew rwnie nie min.
mier Shadea ciy mi na sercu kamieniem.
Kilorn?
Jasne, nic nie powiem prycha. Zanim zdam go zatrzyma, zrywa si
z krzesa i wypada z domu jak burza. Drzwi wejciowe trzaskaj z moc, od ktrej
dr ciany. Jestem przyzwyczajona do emocji Kilorna, par razy widziaam go
zrozpaczonego, ale jeszcze nie widziaam wciekoci, ktra tak bardzo roznosiaby
go. Nie wiem, jak sobie z ni poradzi.
Dotyk siostry wyrywa mnie z zamylenia, przypominajc, e nadszed czas
rozstania.
To prawdziwy dar szepcze mi do ucha. Nie zmarnuj go.
Wrcisz, prawda? pyta Bree, gdy Gisa si cofa. Po raz pierwszy odkd
wyruszy na wojn, dostrzegam w jego oczach strach. Jeste teraz ksiniczk
i wszyscy maj si ciebie sucha.
Gdyby tylko tak to wygldao.
Wymieniamy z Calem spojrzenia, porozumiewajc si bez sw. Widz jego
zacinite usta, chmurny wzrok i wiem, co powinnam odpowiedzie.

Postaram si szepcz, a gos mi si amie. Jedno kamstwo wicej nie


zaszkodzi.
*
Cho docieramy ju do obrzey Palw, przed oczami cay czas stoi mi poegnanie
z Gis. W jej spojrzeniu nie dostrzegam wyrzutu, chocia przeze mnie stracia
wszystko. Nie sysz nic poza szumem wiatru i jej ostatnimi sowami. Nie zmarnuj
go.
Przykro mi z powodu twojego brata odzywa si nagle Cal. Nie wiedziaem,
e
e ju nie yje? city za dezercj. Kolejne kamstwo. Znw wzbiera we
mnie gniew i nawet nie chce mi si nad nim panowa. Co jednak mog zrobi? Jak
pomci mier brata albo przynajmniej sprbowa ocali innych?
Nie zmarnuj go.
Musz zajrze w jeszcze jedno miejsce. Zanim usysz sowa protestu,
umiecham si najmilej, jak potrafi. To potrwa tylko chwilk, obiecuj.
Ku mojemu zaskoczeniu Cal przytakuje skinieniem gowy.
*
Posada w Palatium, c za presti rechocze Will, gdy siadam w jego budzie.
Stara niebieska wieczka wci jeszcze si pali, rzucajc migotliwy blask. Tak jak
przypuszczaam, Farley dawno ju wyjechaa.
Upewniam si, e drzwi i okna s szczelnie zamknite, po czym zniam gos.
Nie pracuj tam, Will. Oni
Urywam ze zdumieniem, gdy Will zbywa mnie machniciem rki.
Och, wiem ju o wszystkim. Herbaty?
Eee, nie. Z wraenia ledwo udaje mi si wydoby gos. Skd si?
W zeszym tygodniu te padalce wybieray swoj krlow i oczywicie musiay
to wszystko pokazywa w Srebrnych miastach odzywa si gos zza kotary.
Z ciemnoci wyania si niewiarygodnie tykowata posta. Gdyby nieznajomy si
wyprostowa, gow zahaczaby o sufit, dlatego pochyla si i kuli w niewygodnej
pozie. Ma dugie czerwone wosy, ktrych odcie pasuje do przewieszonej przez
rami wstgi biegncej na ukos przez tors i zebranej u biodra odznak w ksztacie

soca; tak sam, jak Farley miaa na sobie podczas wystpu w telewizji.
Dostrzegam take pas peen wieccych naboi i zatknite za niego dwa pistolety.
Kolejny czonek Szkaratnej Gwardii. Ogldali ci na ekranach wszyscy Srebrni,
panno Tytaniusz. Wymawia mj tytu niczym przeklestwo. Ciebie i t crk
Samosa. Powiedz, jest tak samo paskudna, jak wyglda?
To jest Tristan, jeden z porucznikw Farley wtrca si Will, a nastpnie
upomina mczyzn: Spokojnie, Tristan.
Dlaczego? prycham. Evangeline Samos to krwioercza pijawka.
Tristan umiecha si i rzuca Willowi triumfujce spojrzenie.
Chocia nie wszyscy s padalcami dodaj cicho, przypominajc sobie
yczliwe sowa wypowiedziane dzi rano przez Mavena.
Masz na myli ksicia, z ktrym jeste zarczona, czy tego, ktry czai si
w lesie? pyta Will spokojnie, jak gdyby dowiadywa si o cen mki.
Za to Tristan a podskakuje na krzele. Ja rwnie si zrywam, zastpuj mu
drog do drzwi i wycigam przed siebie rce. Na szczcie nie trac panowania nad
sob. Tego mi tylko brakowao, eby porazi porucznika Szkaratnej Gwardii.
Przyprowadzia tu Srebrnego? syczy Tristan. Ksicia? Wiesz, co
moglibymy zrobi, gdybymy go pojmali? Jak mielibymy kart przetargow?
Chocia gruje nade mn postur, nie cofam si.
Zostaw go w spokoju.
Kilka tygodni pawienia si w luksusie i ju krew w twoich yach zdya
zmieni kolor cedzi, patrzc na mnie jak na ohydnego robaka, ktrego naley
rozdepta. Co teraz, zamierzasz mnie usmay?
Dotyka mnie swoimi sowami do ywego i dobrze o tym wie. Opuszczam rce
w obawie, e mimo wszystko nie zdoam nad nimi zapanowa.
Nie staram si ochroni jego, ale ciebie, ty gupcze. Cal to urodzony wojownik,
od maego szkolony, eby zabija. Mgby spali ca t wiosk, gdyby tylko chcia.
Oczywicie nie zrobiby tego. Mam nadziej.
Donie Tristana wdruj w stron pistoletw.
Niech tylko sprbuje.
Jednak w tym momencie Will kadzie pomarszczon do na ramieniu

mczyzny. Ten gest wystarcza, eby porucznik ochon.


Do szepcze Will. Po co przysza, Mare? Kilorn jest bezpieczny, twoi
najblisi rwnie.
Oddycham gboko, nie spuszczajc oczu z Tristana. Przed sekund grozi, e
porwie Cala dla okupu, i z jakiego powodu myl o tym poruszya mnie do gbi.
Mj przerywam, jeszcze si nie nauczyam, jak o tym mwi. Shade
nalea do Gwardii. Nie jest to pytanie, ale stwierdzenie oczywistego faktu. Will
opuszcza wzrok, nawet Tristan zwiesza gow. Zabili go za to. Zabili mojego brata,
a teraz chc, ebym taczya, jak mi zagraj, jak gdyby nigdy nic si nie stao.
Zginiesz, jeli im si sprzeciwisz Will wypowiada kolejn oczywisto.
Nie chc si sprzeciwia. Bd mwia to, co chc usysze. Ale zawieszam
gos, jak gdybym zawahaa si tu przed skokiem w przepa. Mieszkam w paacu,
w samym centrum ich wiata. Dziaam szybko, po cichu i mog si przyda sprawie.
Tristan z sykiem wciga powietrze i wypra si jak struna. Mimo e jeszcze
przed chwil kipia wciekoci, teraz z jego oczu byska co na ksztat dumy.
Chcesz si do nas przyczy.
Tak.
Will zaciska szczki, przeszywa mnie spojrzeniem.
Mam nadziej, e wiesz, do czego si zobowizujesz. To nie bdzie ju tylko
moja wojna czy wojna Farley i Szkaratnej Gwardii, to bdzie rwnie twoja wojna.
Do samego koca. I nie bdziesz jej toczy, eby pomci brata, ale by pomci nas
wszystkich. Bdziesz walczy za tych, ktrzy polegli przed nami, i za tych, ktrzy
nadejd po nas.
Wyciga do mnie skat do i po raz pierwszy dostrzegam tatua wok jego
nadgarstka: czerwon opask. Podobn do tych, ktre Srebrni ka nam zakada.
Tyle e on bdzie nosi swoj ju na zawsze. Jest jego czci, tak jak pynca w nas
krew.
Jeste z nami, Mare Barrow? pyta, ujmujc mnie za rk. Jeszcze wicej
walk, jeszcze wicej mierci, powiedzia Cal. Ale by moe si myli. Moe uda
nam si to zmieni.
Zaciskam palce na doni Willa. Czuj znaczenie tej chwili, ogromn wag tego

maego gestu.
Jestem z wami.
Powstaniemy jednym gosem szepcz mczyni. Przypominam sobie sowa
i dokaczam razem z nimi: Czerwoni niczym wit.
W migotliwym blasku wiecy nasze cienie na cianie przypominaj olbrzymy.
*
Gdy wracam do Cala czekajcego na obrzeach osady, czuj si lejsza,
omielona swoj decyzj i perspektyw tego, co moe si sta. Cal idzie obok, zerka
na mnie od czasu do czasu, ale nie odzywa si. W chwilach, gdy ja naciskaabym
i drya, eby si wydoby z kogo odpowied, on zachowuje si zupenie inaczej.
Moe postpuje zgodnie z wojskow taktyk, ktr wyczyta w jednej ze swoich
ksiek: pozwl, aby to wrg przyszed do ciebie.
Poniewa tym wanie jestem. Jego wrogiem.
Zadziwia mnie, podobnie jak jego brat. Obydwaj s yczliwi, chocia wiedz, e
jestem Czerwona i nie powinni w ogle si mn przejmowa. A jednak Cal
zaprowadzi mnie do domu, za Maven zorganizowa t wizyt, poniewa chcia mi
pomc. Dziwne z nich chopaki.
Gdy ponownie zagbiamy si w las, Cal nagle powanieje, jak gdyby zamierza
poruszy istotny temat.
Musz porozmawia z krlow o zmianie twojego planu zaj.
Dlaczego?
Niemal wybucha tumaczy agodnie. Musisz zacz trenowa razem
z nami, aby co takiego wicej si nie powtrzyo.
Trenuj z Julianem. Jednak w gbi duszy wiem, e wiczenia z nim nie
zastpi szkolenia, ktre przechodz Cal, Maven i Evangeline. Jeli naucz si cho
poowy tego, co oni potrafi, kto wie, jak bardzo bd moga si przyda Gwardii?
I jak skutecznie pomci Shadea?
Jeli dziki temu dadz mi spokj z protokoem, nie odmwi.
Zbliamy si do zamaskowanego motoru. Cal zamierza zdj gazie zakrywajce
pojazd, raptem jednak odskakuje. Jego rce pon i podobny ogie byszczy w jego
oczach.

Kto nas obserwuje.


Nie wtpi w jego sowa. Wierz, e jego wyostrzona latami szkole czujno nie
zawodzi, ale co moe mu tutaj zagrozi? Czego moe si obawia w lesie nieopodal
zapadej, pogronej we nie wioski? W ktrej roi si od buntownikw,
przypominam sobie.
Jednak zamiast Farley czy bandy uzbrojonych rebeliantw, z krzakw wyania si
Kilorn. Zapomniaam ju, jaki jest zwinny i jak sprawnie si porusza w ciemnociach.
Donie Cala gasn, po gronych pomieniach pozostaj jedynie oboczki jasnego
dymu.
Och, to ty.
Kilorn odrywa ode mnie spojrzenie i przenosi chmurne oczy na Cala, po czym
pochyla gow w szyderczym ukonie.
Prosz wybaczy, Wasza Wysoko.
Zamiast zaprzeczy, Cal jeszcze bardziej si prostuje. Bije od niego krlewska
godno. Nie odpowiada, obraca si do motoru i zaczyna zdejmowa zakrywajce
pojazd gazie. Czuj jednak na sobie jego wzrok i wiem, e bacznie obserwuje
wszystko, co dzieje si midzy Kilornem a mn.
Naprawd to zrobisz? pyta Kilorn, ktry wyglda niczym ranne zwierz.
Naprawd nas zostawisz? eby sta si jedn z nich?
Jego sowa bol bardziej ni policzek. Chc mu powiedzie, e nie mam adnego
wyboru.
Widziae, co si stao w domu, do czego jestem zdolna. Oni mi pomog. Nie
mog si nadziwi, z jak atwoci przychodz mi kamstwa. Pewnego dnia moe
nawet uda mi si okama sam siebie, e jestem szczliwa. Odchodz tam, gdzie
moje miejsce.
Mj przyjaciel krci gow i chwyta mnie za rk, jak gdyby pragn pocign
mnie ze sob w przeszo, do czasw, gdy nasze zmartwienia i problemy byy
o niebo prostsze.
Twoje miejsce jest tutaj.
Mare. Cal cierpliwie czeka, opierajc si o siedzenie motoru, ale gos ma
stanowczy, pobrzmiewa w nim ostrzeenie.

Musz i. Usiuj wymin Kilorna, zostawi go za sob, on jednak mnie nie


puszcza. Zawsze by silniejszy ode mnie. I chocia z caego serca pragn zosta przy
nim, wiem, e to niemoliwe.
Mare, prosz
W tym momencie uderza nas fala gorca niczym snop nagle zapalonego wiata.
Pu j warczy Cal, zbliajc si do mnie. Od ciepa, ktre wydziela, zaczyna
drga powietrze. Dostrzegam, e coraz trudniej mu zapanowa nad sob, jeszcze
chwila i co si w nim przeway.
Kilorn prycha, w nim rwnie wszystko si gotuje, jest jednak taki sam jak ja.
Jestemy zodziejami, szczurami. Wiemy, kiedy walczy, a kiedy ucieka. Niechtnie
si cofa, przecigajc palcami po mojej rce, doni, palcach. By moe widzimy si
po raz ostatni.
Powietrze stygnie, ale Cal nie rusza si z miejsca. Jestem narzeczon jego brata
musi mnie strzec.
O mnie rwnie si upomniaa, ocalia mnie przed poborem odzywa si
Kilorn agodnie. Nareszcie zrozumia cen, jak zapaciam. Ratowanie mojej skry
weszo ci w nawyk.
Potrafi si zdoby zaledwie na skinienie gow i szybko nakadam kask, eby
ukry zy, ktre zakrciy mi si w oczach. Id sztywno za Calem, osuwam si na
siedzenie za jego plecami.
Kilorn postpuje krok do tyu i wzdraga si, gdy silnik zaczyna warcze. Potem
jednak umiecha si znaczco, a na jego twarzy pojawia si ten sam wyraz, za ktry
zawsze miaam ochot rozkwasi mu nos.
Pozdrowi od ciebie Farley.
Motor ryczy jak dzikie zwierz, zrywa si i pdzi przed siebie, zabierajc mnie od
Kilorna, Palw i dawnego ycia. Strach rozlewa si po moich yach niczym trucizna,
po chwili czuj, e lk wypenia cae moje ciao. Nie boj si jednak o siebie. Ju nie.
Dr o Kilorna, ktry zamierza zrobi co zupenie idiotycznego.
Znajdzie Farley. I przyczy si do niej.

ROZDZIA 15

Nastpnego ranka otwieram oczy i widz nad sob jak posta. To koniec.
Opuciam paac, zamaam zasady i teraz za to zapac.
Ale nie wezm mnie bez walki.
Zanim napastnik zda wykona jakikolwiek ruch, wyskakuj z ka, gotowa
zaciekle si broni. Napinam minie i czuj, jak oywa we mnie cudowne drganie
energii. Okazuje si jednak, e przede mn stoi nie zabjca, ale ubrana w czerwony
uniform kobieta. A w nastpnej sekundzie poznaj jej twarz.
Walsh nic si nie zmienia, cho ona z pewnoci nie mogaby powiedzie tego
samego o mnie. Stoi obok metalowego stolika na kkach, na ktrym znajduj si
herbata, chleb i rne smakowitoci cokolwiek mogabym sobie zayczy na
niadanie. Chocia pozostaje sumienn suc i nie odzywa si ani sowem,
natarczywie wpatruje si we mnie rozszerzonymi oczami. Spoglda na moj do
i znane mi a nazbyt dobrze iskry pezajce po palcach. Zrzucam je z siebie,
strzepujc zacztki byskawicy, ktra momentalnie znika pod skr.
Bardzo ci przepraszam! woam, przyskakujc do znajomej sucej.
Walsh
Kobieta w milczeniu zaczyna si krzta przy stoliku, jednak ku mojemu
zdumieniu odwraca twarz w moj stron i porusza ustami, bezgonie wymawiajc
cztery sowa. Sowa, ktre tkwi mi ju w pamici jak modlitwa albo jak
przeklestwo. Powstaniemy, Czerwoni niczym wit.
Nim zdoam co powiedzie, nim otrzsn si ze zdziwienia, Walsh wciska mi
w donie filiank herbaty.
Czekaj Wycigam do niej rk, ale ona cofa si i skada niski ukon.

Pani mwi, po czym odwraca si do wyjcia, gwatownie ucinajc nasz


rozmow.
Pozwalam jej odej, odprowadzam j wzrokiem, dopki nie zamykaj si za ni
drzwi. Znw zostaj sama, a pustk wok mnie wypenia jedynie echo jej
niewypowiedzianych sw.
Walsh rwnie naley do Gwardii.
Filianka herbaty, ktr trzymam, jest zimna w dotyku. Zbyt zimna.
Zagldam do niej i widz, e wypenia j nie ciepy napar, ale woda. Na dnie
naczynia ley kawaeczek papieru, z ktrego powoli znika atrament. Ciemna smuka
miesza si z wod stopniowo wysysajc napis, dopki jedynym ladem, jaki po nim
pozostaje, nie jest mtny szary pyn i zwinita karteczka. Znikn jedyny dowd
mojego pierwszego dziaania w ruchu oporu.
Wiadomo nie bya trudna do zapamitania. Zawarto j w jednym sowie.
Pnoc.
wiadomo, e tak atwo nawizaam kontakt z Gwardi, powinna mnie
podnosi na duchu, jednak z jakiego powodu caa dr. Moe obserwuj mnie tutaj
nie tylko kamery.
I nie jest to jedyna informacja, ktra czeka mnie tego ranka. Na nocnym stoliku
ley nowy plan dnia nakrelony irytujco nienagannym charakterem pisma krlowej.
Zmieni si twj rozkad zaj: 6.30 niadanie, 7.00 trening, 10.00
protok, 11.30 lunch, 13.00 protok, 14.00 lekcje, 18.00 kolacja. Lucas
bdzie ci odprowadza na zajcia. Plan dnia nie podlega dyskusji.
Jej Krlewska Wysoko Krlowa Elara
*
W kocu dorzucili ci trening? Lucas umiecha si do mnie, a w jego gosie
pobrzmiewa duma, gdy odprowadza mnie na pierwsz sesj. Albo bya bardzo
grzeczna, albo bardzo niegrzeczna.
P na p.
Chyba jednak bardziej niegrzeczna, przypominam sobie incydent podczas
wczorajszych odwiedzin w domu. Wiem, e nowy plan dnia to sprawka Cala, ale nie
spodziewaam si, i tak szybko wprowadzi swj pomys w ycie. Szczerze mwic,

ciesz si na myl o treningu. Jeli bdzie cho troch przypomina to, co widziaam
w wykonaniu Cala i Mavena zwaszcza ich wiczenia praktyczne na pewno bd
daleko w tyle za wszystkimi, ale przynajmniej bd miaa z kim zamieni cho par
sw. A jeli mi si poszczci, okae si, e Evangeline miertelnie zachoruje i do
koca swoich marnych dni bdzie przykuta do ka.
Lucas krci gow, tumic chichot.
Uwaaj. Instruktorzy s znani z tego, e potrafi zama nawet najmocniejszych
onierzy. I nie przypadnie im do gustu twj niewyparzony jzyk.
A mnie nie przypadnie do gustu, jeli kto bdzie prbowa mnie zama
odparowuj. Jak wyglday twoje treningi?
C, kiedy skoczyem dziewi lat, poszedem od razu do wojska, wic
przebiegao to troch inaczej. Jego oczy pochmurniej.
Dziewi? Wydaje mi si to niemoliwe. Nie bierze si dzieci do wojska,
niezalenie od tego, czy maj umiejtnoci, czy nie.
Lucas jednak wzrusza ramionami, jak gdyby mwi o czym normalnym.
Najlepiej trenuje si na froncie. Nawet ksita przechodz tam szkolenie.
Ale teraz jeste tutaj mwi. Przygldam si mundurowi Lucasa, czarnosrebrnym barwom przypisanym stranikom. Nie jeste ju onierzem.
Po raz pierwszy delikatny umiech Lucasa znika zupenie.
Wojna zostawia lad przyznaje, bardziej przed sob ni przede mn. Ludzie
nie powinni walczy za dugo.
A Czerwoni? pytam bez zastanowienia. Bree, Tramy, Shade, tata, ojciec
Kilorna. I tysice innych. Miliony innych. Znosz wojn lepiej ni Srebrni?
Lucas milczy. Dopiero gdy docieramy do sali wicze, w kocu odpowiada,
a w jego gosie sycha skrpowanie.
Tak jest urzdzony ten wiat. Czerwoni su, Czerwoni pracuj, Czerwoni
walcz. Do tego si nadaj. Do tego s stworzeni. Musz przygry jzyk, eby nie
wrzasn z oburzenia. Nie kady moe by wyjtkowy.
Wzbiera we mnie gniew, ale nie odzywam si sowem. Gdybym stracia
panowanie nad sob, choby i w obecnoci Lucasa, na pewno nie zostaoby to dobrze
odebrane.

Dalej poradz sobie sama oznajmiam chodno.


Stranik zauwaa zmian w moim tonie i pochmurnieje. Kiedy si odzywa, mwi
cicho i szybko, jak gdyby nie chcia, aby usysza go kto poza mn.
Nie mog sobie pozwoli na zadawanie pyta mamrocze, przeszywajc mnie
widrujcym spojrzeniem czarnych oczu. Podobnie jak ty.
Serce podchodzi mi do garda, gdy uzmysawiam sobie ukryte znaczenie jego
sw. Lucas wie, e jestem kim wicej ni gosi wersja oficjalna.
Lucas
Nie jestem tu od zadawania pyta. Marszczy brwi, jak gdyby usiowa mi co
przekaza, uspokoi mnie. Panno Tytaniusz. Wymawia mj tytu z moc, ktra
sprawia, e brzmi on inaczej ni do tej pory, jakby przesta by jedynie tajn broni
w rkach krlowej, a sta si rwnie moj tarcz.
Lucas nie bdzie o nic pyta. Chocia ma ciemne oczy, Srebrn krew i pochodzi
z rodu Samosw, nie zrobi niczego, co rzucioby cie na mj wizerunek, od ktrego
zaley cae moje ycie.
Prosz postpowa zgodnie z rozkadem, wielmona panno. Odnosi si do
mnie bardziej oficjalnie ni kiedykolwiek wczeniej. Skinieniem gowy wskazuje
drzwi, pod ktrymi czeka Czerwony sucy. Przyjd po zakoczeniu treningu.
Dzikuj, Lucasie tylko tyle daj rad wykrztusi. Dostaam od niego o wiele
wicej, ni mogam si spodziewa.
Sucy wrcza mi rozcigliwy czarny strj w fioletowe i srebrne pasy, po czym
wskazuje niewielkie pomieszczenie, w ktrym szybko przebieram si w kombinezon
treningowy. Przypomina on moje dawne ubrania te, ktre miaam w Palach:
znoszone, ale schludne, dopasowane do ciaa, ale niekrpujce ruchw.
Gdy wchodz na sal, doskonale wiem, e spojrzenia wszystkich oczu kieruj si
na mnie, podobnie zreszt jak obiektywy zamontowanych w pomieszczeniu kamer.
Podoga jest mikka i sprysta, amortyzuje kady krok. Wysoko nad nami widnieje
ogromny wietlik, ktry jak gdyby specjalnie mi na zo ukazuje bkitne letnie
niebo i pierzaste chmury. Krte schody prowadz na zawieszone na rnych
wysokociach kolejne poziomy wyposaone w rnorakie sprzty. W cianach sali
znajduje si take wiele okien. Jedno z nich to okno klasy pani Blonos, nie mam

jednak pojcia, do jakich pomieszcze nale pozostae i kto moe z nich oglda
trening.
Powinnam si denerwowa, wchodzc do hali penej nastoletnich wojownikw,
z ktrych kady jest lepiej wyszkolony ode mnie. Tymczasem moje myli kr tylko
wok jednej osoby lodowatej jak sopel i nieznonej jak zgrzyt metalu Evangeline
Samos. Jeszcze zanim dochodz do poowy sali, przysza krlowa rzuca pierwsz
ociekajc jadem uwag:
Tak szybko ukoczya kurs protokou? Czyby zdya ju opanowa
arcytrudn sztuk zakadania nogi na nog podczas siedzenia? szydzi, wychylajc
si spod sprztu sucego do podnoszenia ciarw. Srebrne wosy ma zaczesane do
tyu i misternie zaplecione w wymylny warkocz, ktry mam ochot odci jednym
byskawicznym ruchem, jednak widok metalowych ostrzy poyskujcych u jej pasa
szybko wybija mi ten pomys z gowy. Podobnie jak ja i wszyscy pozostali ma na
sobie kombinezon ozdobiony rodowymi barwami. W czerni i srebrze wyglda
zabjczo.
Sonia i Elane stoj u jej bokw, a na ich twarzach maluj si umiechy pene
wyszoci. Teraz, gdy nie czuj si ju oniemielona w ich towarzystwie, zauwaam,
e staraj si podliza przyszej wadczyni.
Prbuj zlekceway wszystkie trzy dziewczyny i rozgldam si za Mavenem.
Siedzi w kcie, z dala od innych. Przynajmniej bdziemy mogli by przez chwil
sami. Gdy ruszam w jego kierunku, odprowadzaj mnie szepty i spojrzenia modych
arystokratw. Kilka osb uprzejmie pochyla gowy, ale wikszo przyglda mi si
z rezerw. Szczeglnie podenerwowane wydaj si dziewczta; w kocu sprztnam
im sprzed nosa jednego z ksit.
Nie spieszya si chichocze Maven, kiedy siadam obok niego. Nie wyglda
na to, eby trzyma si blisko z innymi, ani na to, eby chcia z nimi trzyma.
Gdybym nie zna ci lepiej, pomylabym, e nas unikasz.
Tylko jednej z was odpowiadam, zerkajc na Evangeline, ktra popisuje si
przed cian z tarczami. Otoczona wianuszkiem koleanek daje oszaamiajcy pokaz
swoich umiejtnoci, ze wistem posyajc metalowe noe w sam rodek celu.
Maven przyglda mi si w zamyleniu.

Kiedy wrcimy do stolicy, nie bdziesz musiaa czsto si z ni spotyka


mwi cicho. Ona i Cal bd mieli pene rce roboty, czekaj ich wyjazdy, rne
obowizki. Nas zreszt rwnie.
Cieszy mnie wiadomo rychego uwolnienia si od towarzystwa Evangeline, ale
przypominam sobie rwnie o zbliajcym si wyjedzie. Niedugo bd zmuszona
opuci Palatium, dolin, rodzinne strony.
Wiesz, kiedy dokadnie wracacie urywam i zaraz si poprawiam to
znaczy, kiedy wracamy do stolicy?
Po Poegnalnym Balu. Syszaa o nim?
Tak, twoja matka wspominaa co na ten temat, a pani Blonos prbuje nauczy
mnie taczy. Milkn nieco speszona. Wczoraj nauczycielka usiowaa pokaza mi
kilka krokw, ale skoczyo si na potkniciach, deptaniu po palcach i upadku.
Zodziejstwo opanowaam, ale wirowanie na parkiecie wydaje si poza moimi
moliwociami. Z naciskiem na swko: prbuje.
Nie przejmuj si, i tak to nie my bdziemy mieli najgorzej.
Na myl o tacu dostaj gsiej skrki, ale staram si zapanowa nad strachem.
A kto bdzie mia najgorzej?
Cal odpowiada bez wahania. Braciszek bdzie musia znie mnstwo
gupich rozmw i obtacowa ca gromad denerwujcych pannic. Pamitam, jak
w zeszym roku urywa, miejc si w gos na samo wspomnienie Sonia Iral cay
wieczr za nim chodzia, bawia si w odbijanego, prbowaa odcign go na bok,
eby mieli odrobin prywatnoci. Musiaem wkroczy do akcji i przetaczy z ni
cae dwa tace, eby da Calowi troch odetchn.
Wybucham miechem, gdy wyobraam sobie braci jednoczcych siy przeciwko
armii zdesperowanych dziewczt oraz podstpy, do jakich si uciekali, eby
wybawia si nawzajem z opresji. Kiedy jednak ja si rozweselam, Maven
powanieje.
Teraz przynajmniej na kadym kroku bdzie mu towarzyszy wielmona panna
Samos. Pozostae nie odwa si wej jej w drog.
Prycham, przypominajc sobie jej dotkliwy ucisk i lady po ostrych paznokciach
na mojej rce.

Biedny Cal.
Jak uday si wczorajsze odwiedziny? pyta Maven, majc na myli moj
wizyt w domu. Zatem Cal o niczym mu nie powiedzia.
Byo ciko. Nie potrafi opisa tego inaczej. Teraz moja rodzina wie, kim
jestem, a Kilorn rzuci si na poarcie lwom. No i jeszcze mier Shadea. Jeden
z moich braci zosta city, zanim przyszed nakaz zwolnienia.
Maven porusza si, prawdopodobnie czuje si nieswojo. Susznie, w kocu zrobili
to jego pobratymcy. Czuj dotyk jego doni, ktr przykrywa moj do.
Przykro mi, Mare. Na pewno nie zasuy na taki koniec.
To prawda, nie zasuy szepcz, doskonale pamitajc, dlaczego brat zgin.
Teraz wkroczyam na t sam ciek.
Maven wpatruje si we mnie uwanie, jak gdyby usiowa wyczyta z moich oczu
tajemnice, ktre si w nich skrywaj. Cho raz ciesz si, e pobieram nauki u pani
Blonos, inaczej mogabym pomyle, i ksi tak samo jak krlowa potrafi czyta
w mylach. To jednak niemoliwe, jest Pomiennym i do tego ograniczaj si jego
umiejtnoci. Mao ktry Srebrny dziedziczy zdolnoci po matce i aden nie posiada
wicej ni jednej umiejtnoci. Dlatego moja tajemnica, przynaleno do Szkaratnej
Gwardii, jest bezpieczna.
Gdy ksi wyciga rk, eby pomc mi si podnie, opieram si na niej.
Pozostali uczestnicy treningu rozgrzewaj si, wikszo wykonuje wiczenia
rozcigajce lub biega naokoo sali, jednak niektrzy wol bardziej imponujc
rozgrzewk. Sylwetka Elane, ktra zagina promienie wietlne, raz po raz traci
wyrazisto, a w kocu zupenie znika. Oliver z domu Laris, Wietrzyc, tworzy
midzy domi miniaturow trb powietrzn, wzbijajc w gr pyki kurzu. Sonia
prowadzi leniw wymian ciosw z Androsem Eagrie, niskim, ale muskularnym
osiemnastolatkiem. Jako jedna z Jedwabistych Sonia jest brutalna, zrczna, szybka
i powinna zwyciy przeciwnika, ale Andros wytrwale odpiera jej ataki, wirujc
niczym w tacu. Srebrni z domu Eagrie s Dalekowzroczni, co oznacza, e potrafi
przewidzie najblisz przyszo, i Andros doskonale wykorzystuje swj talent.
W pojedynku, ktry prowadzi z Soni, adnej ze stron nie udaje si zyska przewagi,
a ich wyrwnane starcie bardziej ni zacit walk przypomina widowiskowy pokaz.

Mog sobie tylko wyobrazi, co pokazaliby, gdyby na serio si do tego przyoyli.


S tak silni, tak potni, a do tego jeszcze nie s doroli. W tym momencie nadzieja,
ktr przez krtk chwil czuam, znika, a jej miejsce zajmuje strach.
Zbirka rozlega si cichy gos, nieomal szept.
Na sal, milczc, wchodzi mj nowy instruktor, u jego boku kroczy Cal, za nimi
za maszeruje Psychik z domu Provos. Cal, jak przystao na dobrze wyszkolonego
onierza, idzie krok w krok z trenerem, ktry wydaje si may i niepozorny
w porwnaniu z barczystym przyszym krlem. Na bladej twarzy instruktora rysuj
si liczne zmarszczki, jego wosy s rwnie biae jak strj, ktry nosi. Dom Arven,
rd Uciszaczy, przypominam sobie wiadomoci z lekcji pani Blonos. Jeden
z najznamienitszych domw, silny i potny, czyli dokadnie taki, jakie powaaj
Srebrni. Pamitam tego mczyzn z czasw, zanim zostaam Mareen Tytaniusz
i byam zaledwie kilkuletni dziewczynk. Nadzorowa transmitowane w telewizji
egzekucje w stolicy, prowadzi na mier Czerwonych, a nawet Srebrnych. Teraz ju
wiem, dlaczego jemu przypada ta rola.
Potomkini rodu Haven nagle pojawia si przed naszymi oczami, znw widzialna,
wiatr wirujcy midzy domi Olivera uspokaja si. Tnce powietrze noe Evangeline
raptem spadaj na podog i nawet ja czuj, e spowija mnie kojca nico
obezwadniajca mj elektryczny zmys.
Instruktor Rane Arven sprowadza cisz. Sprawia, e Srebrni staj si tacy sami jak
ci, ktrych najbardziej nienawidz: Czerwoni. Umie wycza ich umiejtnoci.
Przemienia ich w normalnych ludzi.
Podczas gdy wpatruj si w trenera, Maven prowadzi mnie na zbirk i ustawia
tu za sob. Cal zajmuje miejsce na samym pocztku szeregu, za Evangeline stoi na
przodzie drugiego rzdu utworzonego rwnolegle do naszego, i cho raz wydaje si
nie zwraca na mnie uwagi. Nie odrywa oczu od Cala, ktry porusza si pewnie
i z godnoci, doskonale czujc si w roli przywdcy.
Arven nie traci czasu na powitania i zaznajamianie si ze mn. Prawd mwic,
zdaje si ledwo zauwaa moj obecno na treningu.
Rundy rzuca ostrym niskim gosem.
Dobrze. W kocu co, co potrafi.

Ruszamy jeden za drugim i okramy sal spokojnym truchtem w rozkosznym


milczeniu. Przyspieszam zadowolona, e nareszcie zaywam troch ruchu, ktrego
bardzo mi brakowao, i po chwili zrwnuj si z Evangeline. Mija kolejna chwila
i biegn ju tylko z Calem, dyktujc tempo caej reszcie. Cal umiecha si lekko, gdy
widzi, jak biegam. To akurat umiem i lubi robi.
Dziwnie si czuj, gdy mikkie podoe ugina si lekko pod stopami, ale krew
pulsujca w uszach, pot i rytmiczny oddech s mi dobrze znane. Kiedy zamkn oczy,
mog udawa, e jestem z powrotem w wiosce, z Kilornem, brami albo zupenie
sama. Po prostu wolna.
Uczucie wolnoci opuszcza mnie dopiero wtedy, gdy kawaek ciany wysuwa si
i trafia mnie prosto w brzuch.
Uderzenie zwala mnie z ng, padam na podog jak duga, ale tak naprawd cierpi
na tym gwnie moja duma. Grupa biegaczy wymija mnie, Evangeline zerka przez
rami i rzuca mi umiech peen wyszoci, gdy zostaj z tyu. Jedynie Maven zwalnia
i czeka, a go dogoni.
Witamy na treningu chichocze, patrzc, jak wstaj i omijam przeszkod.
Na caej sali fragmenty cian poruszaj si, tworzc tor przeszkd dla biegaczy.
Wszyscy uczestnicy treningu natychmiast si do tego dostosowuj; s przyzwyczajeni
do tego typu wicze. Cal i Evangeline biegn na przodzie, pokonujc gr lub doem
kolejne utrudnienia. Ktem oka zauwaam Psychika z domu Provos przestawiajcego
kawaki cian. Wydaje mi si nawet, e spoglda na mnie z ukosa i umiecha si
zoliwie.
Mam ochot warkn co do niego, powstrzymuj si jednak i wracam do truchtu,
Maven biegnie tu obok, nie oddala si bardziej ni na krok, i zaczyna mnie to
dziwnie zoci. Przyspieszam stopniowo, a w kocu mkn i przeskakuj przeszkody
najszybciej jak potrafi. Jednak Maven to nie to samo, co stranicy w Palach trudno
mu uciec.
Gdy biegniemy ostatni rund, jedynie Cal nie jest zlany potem. Nawet
Evangeline wyglda na wymczon, chocia prbuje to ukry. Ja dysz gono, ale
jestem z siebie dumna. Pomimo trudnego pocztku nadyam za innymi.
Instruktor Arven przyglda nam si przez chwil, jego spojrzenie spoczywa na

mnie, po czym zwraca si do Psychika.


Poprosz o cele, Theo znw odzywa si szeptem. Czuj, jak moje
umiejtnoci wracaj niczym promienie soca, ktre po odsoniciu kotary zalewaj
mroczne wntrze.
Asystent Psychik wykonuje gest doni i cz podogi odsuwa si, ukazujc
dziwn bro, ktr widziaam z okna klasy pani Blonos. Uzmysawiam sobie, e nie
jest to adna maszyna, ale zwyky walec poruszajcy si nie dziki pracy jakiego
mechanizmu, tylko poleceniom Psychika. Umiejtnoci to jedyne, co posiadaj.
Panno Tytaniusz mwi cicho Arven, a mnie przechodz ciarki. Syszaem,
e dysponujesz interesujc zdolnoci.
Ma na myli byskawic, niszczycielskie fioletowo-biae pociski, ale mnie
przychodzi do gowy to, co usyszaam wczoraj od Juliana. Nie tylko kontroluj, ale
wytwarzam. Jestem wyjtkowa.
Wszystkie spojrzenia kieruj si na mnie, jednak zaciskam szczki, nakazujc
sobie spokj.
Moja zdolno jest interesujca, ale nie niespotykana odpowiadam. Z chci
naucz si czego na jej temat, wielmony panie.
Moesz zacz nauk ju teraz odpowiada trener, a stojcy za nim Psychik
napina si.
Na dany znak w powietrze wylatuje kulisty cel, pdzc szybciej, ni si
spodziewaam.
Opanuj powtarzam w duchu sowa Juliana. Skoncentruj si.
Tym razem czuj szarpnicie, gdy zaczynam wysysa elektryczno z powietrza
i ze swojego wntrza. Energia gromadzi si midzy moimi rkami w postaci
przeskakujcych iskier, jednak zanim zdam wypuci pocisk, rozsypuje si on na
setki ognikw, ktre spadaj na ziemi i znikaj. Evangeline ry za moimi plecami,
ale gdy si obracam, eby spiorunowa j spojrzeniem, mj wzrok pada na Mavena.
Ksi wykonuje nieznaczne skinienie gow, zachcajc mnie do kolejnej prby.
Obok niego stoi Cal z rkami skrzyowanymi na piersiach, a na jego twarzy maluje
si wyraz, ktrego nie potrafi odczyta.
Kolejny cel wystrzela i koziokuje w powietrzu. Tym razem iskry pojawiaj si

szybciej, oywaj i janiej w chwili, gdy kula znajduje si w najwyszym punkcie


toru lotu. Podobnie jak robiam to podczas zaj z Julianem, zaciskam pi i czujc
przepywajc przeze mnie moc, rzucam.
Byskawica kreli pikny, widowiskowy uk i trafia w bok zniajcego si celu,
ktry w zderzeniu z moj moc rozsypuje si na kawaki. Odamki kuli, iskrzc si
i dymic, spadaj na podog.
Nie potrafi powstrzyma umiechu zadowolenia, ktry rozlewa mi si po twarzy.
Za mn Maven i Cal bij brawo, do aplauzu przycza si kilka innych osb. Na
pewno nie s to Evangeline i jej koleanki wygldaj na niemal obraone moim
sukcesem.
Jednak instruktor Arven nie komentuje, nie zadaje sobie nawet tyle trudu, eby mi
pogratulowa. Patrzy nade mn na reszt grupy.
Nastpny.
*
Trening nas wykacza, instruktor kae wykonywa rne, coraz bardziej
mordercze wiczenia, ktre maj udoskonali nasze umiejtnoci. Oczywicie zostaj
w tyle za wszystkimi, ale widz rwnie, e robi postpy. Pod koniec sesji ociekam
potem i jestem obolaa na caym ciele. Lekcja z Julianem przynosi mi ulg, mog
w kocu usi i odzyska siy. Jednak nawet poranny trening nie jest w stanie
cakiem pozbawi mnie energii zblia si pnoc. Im szybciej czas ucieka, tym
bliej do wyznaczonego spotkania, do nastpnego kroku w kierunku przejcia
kontroli nad wasnym losem.
Julian nie zauwaa mojego niepokoju, prawdopodobnie dlatego, e jest po uszy
pogrony w lekturze ksiek, ktre wygldaj na nowe. Kada ma okoo dwch i p
centymetra gruboci, na ich okadkach widniej starannie wykaligrafowane cyfry
oznaczajce kolejne lata, ale poza tym nie s opatrzone adnymi napisami. Nie mam
pojcia, co to za ksigi.
Co to jest? pytam, podnoszc jedn z nich. Wewntrz znajduj si same spisy:
wykaz imion i nazwisk, dat, miejscowoci oraz przyczyn zgonw. Wikszo z tych
ostatnich to utrata krwi, ale zdarzaj si rwnie choroby, uduszenie, utonicie i rne
inne makabryczne przypadki. Krew cina mi si w yach, gdy uwiadamiam sobie,

co czytam. Czarna lista.


Julian przytakuje skinieniem gowy.
Upamitnia kad osob, ktra zgina, walczc przeciwko Lakelandczykom.
Shade, myl i czuj, e przewracaj mi si wntrznoci. Co mi mwi, e jego
nazwisko nie znajdzie si na tego typu licie. Dezerterzy nie zasuguj na to, aby
uwiecznia ich imiona. Ogarnia mnie zo i pozwalam sobie pobiec mylami do
lampki, przy ktrej czytam. Zasilajcy j prd przywouje mnie drganiem tak
znajomym jak bicie serca. Samym tylko umysem sprawiam, e wiato lampki mruga
w rytm przyspieszonego ttna.
Julian zauwaa migajce wiato i ciga wargi.
Co si stao, Mare? pyta oschle.
Wszystko si stao.
Nie podoba mi si zmiana planu zaj odpowiadam wymijajco i przestaj si
bawi lampk. Nie kami, ale nie mwi te caej prawdy. Nie bdziemy mogli
trenowa.
Julian tylko wzrusza ramionami, jego szaty koloru pergaminu faluj. Wydaj si
nieco bardziej przybrudzone, jak gdyby on sam coraz bardziej przypomina kart ze
starych ksig.
Z tego, co syszaem, potrzeba ci wicej praktycznych wskazwek, ni mog ci
zaoferowa.
Zaciskam zby, przeuwajc w ustach sowa, zanim je z siebie wyrzuc.
Cal powiedzia ci, co si stao?
Owszem odpowiada spokojnie. I susznie zrobi. Nie miej mu tego za ze.
Mog mie mu za ze wszystko, co mi si podoba prycham, przypominajc
sobie ksiki o tematyce wojennej i poradniki umiercania rozrzucone po jego pokoju.
Jest taki sam jak inni.
Julian otwiera usta, eby co powiedzie, ale w ostatniej chwili rozmyla si
i wraca do studiowania ksiek.
Mare, nie nazwabym tego, co robimy, treningiem. Poza tym bardzo dobrze
posza ci dzisiejsza sesja.
Widziae j? Jak to?

Poprosiem o pozwolenie, eby obserwowa.


Co?
Niewane. Podnosi wzrok i patrzy mi prosto w oczy. Jego gos nagle staje si
melodyjny, wibruj w nim gbokie, uspokajajce tony. Wypuszczam powietrze
z puc i uwiadamiam sobie, e ma racj.
Niewane powtarzam. Chocia Julian nie mwi nic wicej, echo jego sw
nadal wisi w powietrzu niczym kojca bryza. Czym si dzisiaj zajmiemy?
Nauczyciel umiecha si pod nosem do siebie.
Mare.
Jego gos, znw zwyczajny, normalny i znajomy, rozprasza dziwne echa, ktre
rozchodz si niczym chmury rozgonione wiatrem.
Co co to, do cholery, byo?
Zdaje si, e pani Blonos nie opowiadaa ci zbyt wiele o domu Jacos? Nadal
umiecha si nieznacznie. Dziwi si, e sama nigdy nie zapytaa.
Prawd mwic, nie zastanawiaam si do tej pory nad umiejtnociami Juliana.
Uznaam, e s mao znaczce, poniewa on sam nie wydaje si tak napuszony, jak
pozostali jednak wyglda na to, e si myliam. Jest silniejszy i bardziej
niebezpieczny, ni przypuszczaam.
Potrafisz wpywa na ludzi. Jeste jak ona. Na myl o tym, e Julian, ktry
mnie wspiera i wydaje si dobrym czowiekiem, jest podobny do krlowej, caa si
trzs.
On jednak najwyraniej nie przejmuje si oskareniem i znw przenosi spojrzenie
na karty ksig.
Nie jestem jak ona. Nie dorwnuj jej si. Ani okruciestwem. Wzdycha
gono, po czym zaczyna tumaczy: Nazywaj nas Pieniarzami. A przynajmniej
nazywaliby, gdyby byo nas wicej. Jestem ostatni z rodu i ostatni, no c, ze swojego
rodzaju. Nie potrafi czyta w mylach, panowa nad nimi ani przemawia prosto do
czyjego umysu. Potrafi jednak piewa i jeeli kto syszy mj piew, a ja patrz
mu w oczy, mog nakoni tak osob, eby postpowaa zgodnie z moim yczeniem.
Przechodz mnie ciarki. Nawet Julian.
Powoli si odchylam, pragnc odsun si od niego. Nauczyciel oczywicie to

zauwaa, ale nie wydaje si, aby mj odruch go rozgniewa.


Masz racj, e mi nie ufasz mwi cicho. Nikt mi nie ufa. Z jakiego powodu
moimi jedynymi przyjacimi s ksiki. Ja jednak korzystam ze swojej umiejtnoci
tylko w ostatecznych wypadkach i nigdy ze zych pobudek. Parska ponurym
miechem. Gdybym naprawd chcia, mgbym wypiewa sobie drog do tronu.
Jednak tego nie zrobie.
Nie. Ani moja siostra, niezalenie od tego, co mwi inni.
Matka Cala.
Raczej nikt tu o niej nie wspomina. Przynajmniej nie przy mnie.
Ludzie nie lubi rozmawia o zmarych krlowych rzuca, odwracajc si ode
mnie. Gadali jednak za jej ycia. Coriane Jacos, Krlowa Pieniarka. Nigdy nie
widziaam takiego Juliana. Zwykle jest cichy, spokojny, moe troch szalony, ale
nigdy nie bywa rozgniewany. Ani rozalony. Nie zostaa wybrana podczas
Krlewskiej Prby. Nie wyoniono jej w tradycyjnym obrzdzie tak jak Elar,
Evangeline czy choby ciebie. Nie, Tybi polubi moj siostr, poniewa j kocha,
a ona kochaa jego.
Tybi. Okrelenie Tyberiasza Calore Szstego, Krla Norty, Pomienia Pnocy
mianem krtszym ni zoonym z siedmiu wyrazw wydao mi si mieszne. Jednak
on take kiedy by mody. By jak Cal chopak urodzony, eby zosta wadc.
Nienawidzili jej, poniewa pochodzia z niskiego domu, poniewa nie bylimy
tak silni i potni jak inni, nie mielimy adnej z tych cech, ktre im imponuj
cignie Julian, nadal na mnie nie patrzc. Jego ramiona unosz si w rytm cikiego
oddechu. A gdy moja siostra zostaa krlow, zacza by zagroeniem dla
ustalonego porzdku rzeczy. Kierowao ni dobro i wspczucie, moga wychowa
Cala na monarch, ktry potrafiby zjednoczy nas wszystkich. Na krla, ktry nie
obawiaby si zmiany. Tak si jednak nie stao.
Wiem, jak to jest straci kogo z rodzestwa szepcz, wspominajc Shadea.
Caa ta sprawa wydaje mi si nierealna, jak gdyby wszyscy naokoo kamali i tak
naprawd mj ukochany brat by teraz w domu, cay i zdrowy. Wiem jednak, e tak
nie jest. Dowodem na to moe by jego ciao, ktre gdzie zakopano razem z odcit
gow. Dowiedziaam si wczoraj w nocy. Mj brat zgin na froncie.

Julian w kocu si obraca, patrzy na mnie szklistymi oczami.


Przykro mi, Mare. Nie wiedziaem.
Skd miaby wiedzie? Wojsko nie wspomina o egzekucjach na swoich listach
chway.
Dokonano na nim egzekucji?
Za dezercj. To sowo ma posmak krwi, kamstwa. Chocia on by nigdy nie
zdezerterowa.
Po dugiej chwili milczenia Julian kadzie do na moim ramieniu.
Wyglda na to, e mamy wicej wsplnego, ni ci si wydaje, Mare.
Co przez to rozumiesz?
Moj siostr rwnie zabito. Staa im na drodze, wic j usunli. I wierz mi
znia gos zrobi to ponownie, jeli uznaj to za konieczne. Nawet jeeli bdzie
chodzio o Cala czy Mavena, a tym bardziej jeeli bdzie chodzio o ciebie.
Tym bardziej jeeli bdzie chodzio o mnie. O dziewuszk od byskawic.
Mylaam, e zaley ci na zmianie.
Zaley, to prawda. Jednak tego typu sprawy wymagaj czasu, planowania
i niewiarygodnego szczcia. Mierzy mnie spojrzeniem, jak gdyby wiedzia, e
postawiam ju pierwszy krok na tej zgubnej ciece. Nie chc, eby w co si
zamieszaa.
Za pno.

ROZDZIA 16

Od tygodnia wieczr w wieczr wpatruj si w zegar w oczekiwaniu na pnoc


i zaczynam traci nadziej. Oczywicie, e Farley nie uda si do nas przedosta.
Nawet ona nie jest na tyle przebiega. Jednak dzi w nocy, gdy wsuchuj si
w tykanie zegara, nagle, po raz pierwszy od Krlewskiej Prby, nie wyczuwam nic.
Ani kamer, ani elektrycznoci, nic. Wyczono prd. Ju wczeniej zdarzay si
przerwy w dostawie energii elektrycznej, ale ta jest inna. Nieprzypadkowa.
Przeznaczona specjalnie dla mnie.
Szybkimi ruchami nacigam buty, ktre zdyam przez ostatnie tygodnie
rozchodzi, i ruszam do drzwi. Gdy tylko wychodz na korytarz, tu przy moim uchu
rozlega si gorczkowy szept Walsh, ktra apie mnie za rk i cignie w mrok.
Nie mamy zbyt wiele czasu przynagla mnie po cichu. Wchodzimy na klatk
schodow dla suby. Wokoo panuj nieprzeniknione ciemnoci, ale Walsh wie,
dokd idzie, ja za wierz, e doprowadzi mnie do celu. Jeli nam si poszczci,
wcz prd dopiero za pitnacie minut.
A jeli nam si nie poszczci? pytam cicho.
Przewodniczka sprowadza mnie w d i otwiera ramieniem drzwi.
To mam nadziej, e nie jeste zbytnio przywizana do swojej gowy.
Uderza mnie zapach wilgotnej gleby i wody, ktry momentalnie przywouje
wspomnienie dawnego ycia wrd lasw. Jednak mimo e otaczaj nas stare skate
drzewa i setki innych rolin przybierajcych w blasku ksiyca barwy granatu
i czerni, nad nami unosi si szklany dach. To oraneria. Po ziemi wij si grone
cienie. W kadym kcie widz stranikw i wartownikw, ktrzy tylko czekaj, eby
si na nas rzuci i zamordowa tak samo jak zamordowali mojego brata. Jednak

zamiast potwornych czarnych masek i pomiennych mundurw w zarolach czaj si


jedynie kwiaty.
Wybacz, e nie dygn. Najpierw dobiega mnie gos i dopiero po chwili zza
usianej biaymi pkami magnolii wyania si posta o niebieskich oczach, ktre
odbijajc wiato ksiyca, pon w ciemnociach zimnym ogniem. Farley ma
prawdziwy talent do efektownych wej.
Podobnie jak podczas transmisji telewizyjnej czerwona chusta zasania jej twarz.
Nie zakrywa jednak paskudnej blizny biegncej wzdu szyi i znikajcej pod
konierzem koszuli. Blizna wyglda na wie, ledwie zagojon. Od naszego
ostatniego spotkania wojowniczka najwyraniej nie prnowaa. Ja zreszt rwnie.
Farley. Pochylam gow w powitalnym gecie.
Wojowniczka nie odwzajemnia gestu, ale wcale tego nie oczekiwaam. cz nas
wsplne interesy, nie przyja.
Gdzie ten drugi? pyta cicho.
Drugi?
Przyprowadzi go Holland. Bd lada chwila. Walsh wydaje si przejta,
a wrcz podekscytowana przyjciem tego, na kogo czekamy. Nawet oczy Farley lni.
O co chodzi? Kto jeszcze si przycza? Nie odpowiadaj mi, tylko
wymieniaj spojrzenia. Przychodzi mi do gowy kilka osb, sucych i kuchennych,
ktre mogyby poprze nasz spraw.
Jednak ten, kto si pojawia, nie jest adnym sucym. Nie jest nawet
Czerwonym.
Maven.
Nie wiem, czy krzycze, czy od razu rzuca si do ucieczki, kiedy z mroku
wyania si mj narzeczony. To ksi, Srebrny, wrg, a jednak stoi tu, midzy nami,
naprzeciw przywdczyni Szkaratnej Gwardii. Jego towarzysz zwany Hollandem,
leciwy Czerwony sucy od lat pracujcy na dworze, wydaje si pka z dumy.
Mwiem ci, e nie jeste sama, Mare odzywa si Maven, ale na jego twarzy
nie pojawia si umiech, a spuszczona wzdu boku rka drga: jest cay w nerwach.
Farley go przeraa.
Nic dziwnego. Wojowniczka postpuje krok w nasz stron, w rku trzyma

pistolet, jednak wydaje si rwnie zdenerwowana, jak ksi. Mimo to gos ma


pewny.
Chc to od ciebie usysze, pikny ksi. Powiedz mi to samo, co powiedziae
jemu. Ruchem gowy wskazuje Hollanda.
Na sowa pikny ksi Maven umiecha si szyderczo i krzywi z niesmakiem,
ale nie odpowiada na zaczepk.
Chc wstpi do Gwardii owiadcza z przekonaniem.
Farley reaguje byskawicznie, odbezpiecza pistolet i celuje jednym pynnym
ruchem. Mam wraenie, e serce mi staje, gdy przywdczyni Gwardii opiera luf
o skro Mavena, ale on nawet nie drgnie.
Dlaczego? cedzi wojowniczka.
Poniewa ten wiat jest zy. To, co robi mj ojciec i co zamierza robi mj brat,
jest ze. Mwi spokojnie, chocia do gowy ma przystawiony pistolet, ale po karku
spywa mu pot. Farley nie cofa si, czeka na dalsze wyjanienia, i ja rwnie.
Maven rozglda si, patrzy na mnie i przeyka lin.
Kiedy miaem dwanacie lat, ojciec posa mnie na front, eby mnie zahartowa,
ebym bardziej przypomina mojego brata. Cal jest idealny, dlaczego zatem ja nie
miabym by taki sam?
Mimo woli wzdrygam si na te sowa, wyczuwajc ukryty w nich bl. yam
w cieniu Gisy, a on w cieniu Cala. Wiem, jak wyglda takie ycie.
Farley krci gow i niemale szydzi:
Z zazdrosnych choptasiw nie ma wikszego poytku.
Chciabym, eby przywioda mnie tu zwyka zazdro odpowiada cicho
Maven. Spdziem trzy lata w koszarach, chodziem wszdzie z Calem, oficerami
i generaami, patrzyem, jak onierze walcz i umieraj na wojnie, w ktr nikt nie
wierzy. Podczas gdy Cal widzia honor i lojalno, ja widziaem gupot.
Marnotrawstwo. Krew po obydwu stronach barykady, a najwicej przelewali wasi
ludzie.
Przed oczami staj mi ksiki w pokoju Cala, zawarte w nich taktyki i manewry
przedstawione niczym zasady gry. Na samo wspomnienie robi mi si niedobrze, ale
dopiero kolejne sowa Mavena mro mi krew w yach.

By tam pewien chopak, zaledwie siedemnastoletni, Czerwony z mronej


pnocy. W przeciwiestwie do wszystkich nie ocenia mnie po pozorach, tylko
traktowa zwyczajnie. Jak czowieka. Chyba by moim pierwszym prawdziwym
przyjacielem. Moe to tylko zwodniczy blask ksiyca, ale odnosz wraenie, e
w oczach ksicia lni zy. Mia na imi Thomas i widziaem, jak umiera. Mogem
go ocali, ale strae mnie przytrzymay. Jego ycie nie jest warte tego, ebym si
naraa, usyszaem. zy znikaj, dostrzegam za to zacinite pici, a w gosie
sysz niezomn wol. Cal nazywa to rwnowag, gdy Srebrni stoj nad
Czerwonymi. Jest dobrym czowiekiem i bdzie sprawiedliwym wadc, ale nie
uwaa, eby warto byo ponosi koszty przemiany cignie. Prbuj wam
powiedzie, e nie jestem taki sam, jak pozostali. Uwaam, e wasze ycie jest warte
tyle samo, co moje, i jestem gotowy je odda, jeli doprowadzi to do zmiany.
Jest ksiciem, co gorsza synem krlowej. Wanie dlatego nie chciaam mu
wczeniej zaufa, z powodu tajemnic, ktre skrywa. Ale moe przez cay czas
skrywa wanie to swoje serce.
Chocia ze wszystkich si usiuje zachowa kamienn twarz, trzyma gow
wysoko podniesion i powstrzyma drenie warg, widz chopaka, ktry chowa si
pod ca t mask. Nagle czuj, e pragn go obj, pocieszy, ale zanim zd
wykona jakikolwiek ruch, gest Farley przywouje mnie do porzdku. Wojowniczka
opuszcza pistolet, powoli, ale zdecydowanie, ja za wypuszczam z puc powietrze
i dopiero teraz uzmysawiam sobie, e wstrzymywaam oddech.
Mwi prawd odzywa si Holland, Czerwony sucy. Podchodzi do ksicia
i staje obok niego niczym opiekun. Od wielu miesicy ma w sobie takie
przekonanie, odkd wrci z frontu.
A ty po kilku wieczorach paczliwych zwierze postanowie mu o nas
powiedzie? szydzi Farley, przenoszc zowrogie spojrzenie na sucego.
Mczyzna pozostaje jednak niewzruszony.
Znam ksicia od maego. Kady z jego najbliszego otoczenia widzi, e si
zmieni. Holland spoglda na Mavena, jak gdyby przypomina sobie szczenice lata
ksicia. Pomylcie, jakim byby sprzymierzecem. Ile mgby zdziaa.
Maven jest inny. Wiedziaam o tym od pocztku, ale co mi mwi, e moje

sowa nie przekonaj Farley. Moe to zrobi jedynie sam ksi.


Przysignij na swoje barwy warczy wojowniczka.
Pani Blonos wspominaa o tej pradawnej tradycji. To jakby przysic na wasne
ycie, ycie caej rodziny i potomkw, ktrzy jeszcze si nie narodzili. Maven za nie
waha si tego zrobi.
Przysigam na swoje barwy oznajmia, pochylajc gow. Przysigam
wierno i sub Szkaratnej Gwardii. Sowa przyrzeczenia przypominaj
owiadczyny, ktre niedawno skada, ale maj o wiele wiksz wag i s o wiele
bardziej niebezpieczne.
Witaj w Szkaratnej Gwardii owiadcza Farley i zdejmuje chust.
Przesuwam si szybko po wykafelkowanej pododze, aby uj Mavena za rk.
Jego do promieniuje ciepem, ktre teraz ju wydaje mi si znajome.
Dzikuj, Maven szepcz. Nie wiesz, ile to dla nas znaczy.
Ile to dla mnie znaczy.
Myl o tym, e wanie pozyskao si dla swojej sprawy Srebrnego, na dodatek
czonka rodziny krlewskiej, niejednego wprawiaby w zachwyt, ale Farley wydaje si
nieporuszona.
Jak pomoc chcesz nam okaza?
Mog przekazywa wam informacje, zosta wywiadowc, zapewni wszystko,
co potrzeba, ebycie kontynuowali swoje dzieo. Zasiadam z ojcem w radzie
podatkowej
Nie obchodz nas podatki odburkuje Farley. Rzuca mi rozgniewane
spojrzenie, jak gdyby to bya moja wina, e nie podoba jej si to, co ksi ma do
zaoferowania. Potrzebujemy nazwisk, miejsc, celw. Musimy wiedzie, w co
uderza i kiedy, eby spowodowa najwiksze szkody. Moesz nam to zapewni?
Maven porusza si niespokojnie.
Wolabym mniej brutalne dziaania mamrocze. Swoimi drastycznymi
metodami nie zjednujecie sobie przyjaci.
Farley parska, a jej miech niesie si po oranerii.
Twoi ludzie s tysic razy brutalniejsi i okrutniejsi od moich. Od wiekw
yjemy pod jarzmem Srebrnych i nie uda nam si go zrzuci, jeli nasz jedyn broni

bd uprzejme umiechy.
Masz racj mruczy Maven. Domylam si, e myli o Thomasie,
o wszystkich, ktrych mier widzia na wasne oczy. Cofa si i staje blisko mnie,
dotykajc ramieniem mojego ramienia. Farley zauwaa to i niemal wybucha
miechem.
Ksitko i dziewuszka od byskawic rechocze. Pasujecie do siebie. Jeden
tchrz, a druga Przenosi na mnie palce spojrzenie stalowoniebieskich oczu.
Ostatnim razem, kiedy si widziaymy, modlia si o cud.
I go dostaam odpowiadam. eby nie pozostawi adnych wtpliwoci,
przywouj iskry, ktre sypi mi si z doni, oblewajc nas fioletowym blaskiem.
Panujce wokoo ciemnoci zdaj si porusza i powoli spomidzy drzew
i krzeww w zowrbnym szyku wyaniaj si czonkowie Szkaratnej Gwardii.
Twarze maj zasonite chustami, ale kawaki materiau nie maskuj wszystkiego. Po
wzrocie i dugich koczynach rozpoznaj grujcego nad innymi Tristana. Wszyscy
gwardzici stoj napreni, gotowi do dziaania i wida, e si boj. Jednak wyraz
twarzy Farley si nie zmienia. Wie, e ludzie, ktrzy maj j ochrania, s bez szans
w starciu z Mavenem czy choby ze mn, ale nie wyglda na przestraszon. Ku
mojemu zdumieniu jej rysy rozcigaj si w umiechu. Jest to umiech przeraajcy,
obnaajcy biae zby wojowniczki, ktre lni niczym ky wygodniaego wilka.
Moemy wysadzi w powietrze i puci z dymem kad chaup i kady paac
w tym krlestwie oznajmia cicho Farley, obrzucajc nas dumnym spojrzeniem ale
nigdy nie zdoamy wyrzdzi tylu szkd, ile wy dwoje. Srebrny ksi, ktry obraca
si przeciwko wasnemu rodowi, i dziewczyna z Czerwonych, ktra posiada
niezwyke umiejtnoci. Co powiedz ludzie, gdy zobacz was w naszych szeregach?
Sdziem, e chcesz zaczyna Maven, ale Farley lekcewacym gestem
zbywa jego sowa.
Zamachy bombowe maj jedynie zwrci na nas uwag. Kiedy ju nam si to
uda, kiedy oczy kadego Srebrnego w tym przekltym krlestwie bd w nas
utkwione, musimy im co pokaza. Mierzy nas wyrachowanym spojrzeniem, jak
gdyby szacowaa nasz warto wedug sobie tylko znanej skali. Myl, e wasza
dwjka doskonale si nada.

Gos mi dry z obawy przed tym, co mog za chwil usysze.


Do czego mamy si nada?
Do tego, eby zosta twarzami naszej wspaniaej rewolucji oznajmia z moc
i odrzuca gow do tyu. Jej zociste wosy poyskuj w wietle ksiyca, przez
sekund wydaje si, e na jej gowie lni korona. Kroplami, ktre przepeni kielich.
Maven przytakuje z zapaem.
Od czego wic zaczniemy?
Chyba najwyszy czas wzi przykad z Mare i zrobi sztuczk nie do
podrobienia.
O czym ty mwisz? Nie rozumiem, o co chodzi, ale Maven z atwoci nada
za tokiem rozumowania Farley.
Mj ojciec zatuszowa inne zamachy przeprowadzone przez Gwardi
wyjania.
Przypominam sobie pukownik Macanthos i jej wybuch podczas uroczystego
lunchu.
Lotnisko, Delphie, Wielka Zatoka.
Maven przytakuje skinieniem gowy.
Nazwa je wypadkami, wiczeniami, atakami pozorowanymi. Kiedy jednak
objawia si podczas Krlewskiej Prby, nawet moja matka nie potrafia znale na
to adnej wymwki. Musimy wymyli co podobnego, co, czego nie bdzie mona
zatuszowa. Trzeba pokaza wiatu, e Szkaratna Gwardia naprawd istnieje
i stanowi realne zagroenie.
Ale przecie takie wydarzenie bdzie miao swoje konsekwencje. Przed
oczami staj mi obrazy z rozruchw w miecie, niewinni ludzie torturowani i zabijani
przez bezmyln hord. Srebrni bd si mcili na nas, sytuacja jeszcze si
pogorszy.
Farley odwraca wzrok, nie wytrzymujc mojego spojrzenia.
Dlatego coraz wicej ludzi zacznie si do nas przycza. Coraz wicej ludzi
zobaczy, e to, co si dzieje na wiecie, jest ze i e mona co zrobi, aby to
odmieni. Zbyt dugo siedzielimy cicho; czas podnie gowy, przygotowa si na
ofiary i ruszy do boju.

Czy mj brat by t ofiar, o ktrej mwisz? Czuj, jak rozpala si we mnie


gniew. Czy twoim zdaniem warto byo j ponie?
Wojowniczka nie prbuje kama, co akurat dobrze o niej wiadczy.
Shade wiedzia, w co si pakuje.
A pozostali? Dzieci, starcy i inni, ktrzy nie maj ochoty bra udziau w waszej
wspaniaej rewolucji? Co jeli wartownicy zaczn kara ich, skoro nie bd mogli
was dopa?
Przy moim uchu rozlega si ciepy i cichy gos Mavena:
Pomyl o historii, Mare. Czego nauczy ci Julian?
Uczy mnie o mierci. O dawnych czasach. O wojnach. Ale oprcz tego
w czasach, kiedy wiat si ksztatowa, dochodzio do rewolucji. Ludzie buntowali
si, imperia upaday, rzeczywisto zmieniaa. Wolno bya niczym fala przypywu
i odpywu, ktra w zalenoci od epoki zajmowaa raz wikszy, raz mniejszy obszar.
Aby rozpocz rewolucj, potrzebna jest iskra mrucz, powtarzajc sowa
zasyszane na lekcji od Juliana.
Farley umiecha si.
Powinna o tym wiedzie lepiej ni inni.
Wci jednak nie jestem przekonana. Bl, ktry odczuwam po stracie Shadea i na
myl o cierpieniu moich rodzicw, bdzie zwielokrotniony. Ilu jeszcze Shadew
zginie?
O dziwo to nie Farley, ale Maven stara si mnie namwi.
Cal uwaa, e nie warto ryzykowa zmiany mwi. Jego gos dry ze
zdenerwowania i emocji. Pewnego dnia zasidzie na tronie. Chcesz pozwoli, eby
to on rzdzi i wpywa na nasz przyszo?
Cho raz odpowied przychodzi mi atwo.
Nie.
Farley przytakuje z zadowoleniem.
Walsh i Holland wskazuje sucych skinieniem gowy mwi, e niedugo
szykuje si tu impreza.
Bal ucila Maven.
To beznadziejny cel odburkuj. Wszyscy bd z obstaw, krlowa

natychmiast wyczuje, jeli co bdzie nie tak


Niczego nie wyczuje przerywa mi Maven, niemale drwic z mojego
przekonania. Moja matka nie jest wszechmocna, chocia marzy jej si, eby o niej
tak mylano. Nawet ona ma pewne ograniczenia.
Krlowa? Ma ograniczenia? Dziesitki myli kbi mi si w gowie.
Co ty mwisz? Przecie wiesz, co potrafi
Wiem, e w samym rodku balu, gdy wok niej bdzie wirowao setki gosw
i myli, jej umiejtnoci bd nieprzydatne. I jeeli nie bdziemy wchodzi jej
w drog ani dawa powodw do tego, eby nas wybada, o niczym si nie dowie.
Podobnie Dalekowzroczni z rodu Eagrie. Nie bd si spodziewali adnych
problemw, wic nie bd si wysilali, eby je zobaczy. Obraca si do Farley
wyprony jak struna. Srebrni s silni, ale nie niezwycieni. Mona tego dokona.
Wojowniczka przytakuje i znw wyszczerza zby w umiechu.
Skontaktujemy si z wami, gdy rozpoczniemy przygotowania.
Czy mog w zamian o co poprosi? Wyskakuj nagle i chwytam Farley za
rami. Mj przyjaciel, ten, o ktrym rozmawiaam z tob wczeniej, chce wstpi
do Gwardii. Nie pozwl mu na to. Po prostu dopilnuj, eby w nic si nie wmiesza.
Przywdczyni delikatnie zdejmuje moje palce ze swojej rki, a jej oczy
przymiewa al.
Mam nadziej, e nie mwisz o mnie.
Ku mojemu przeraeniu jeden z otaczajcych nas w pmroku gwardzistw
wysuwa si naprzd. Czerwony achman przewizany wok twarzy nie zasania
szerokich ramion ani zszarganej koszuli, ktr widziaam tysice razy. Jednak stalowe
spojrzenie, determinacja pasujca nie do chopca, ale do dojrzaego mczyzny, to co
zupenie nowego. Kilorn zmieni si nie do poznania, jakbymy nie widzieli si cae
lata. Sta si zagorzaym gwardzist gotowym walczy i umrze dla dobra sprawy.
Czerwony niczym wit.
Nie szepcz, cofajc si. Teraz widz jedynie Kilorna pdzcego na eb na
szyj prosto ku swojej zagadzie. Wiesz, co si stao z Shadeem. Nie moesz tego
zrobi.
Zsuwa chust i wyciga do mnie rce, ja jednak postpuj krok do tyu. Jego

dotyk wydaje si dotykiem zdrajcy.


Mare, nie musisz cay czas stara si mnie ratowa.
Musz, dopki ty nie zaczniesz dba o siebie. Chyba nie spodziewa si, e
bdzie kim wicej ni ludzk tarcz? Jak mg to zrobi? Gdzie z oddali dobiega
mnie narastajce z kad sekund buczenie, ale ja ledwo zwracam na nie uwag. Ze
wszystkich si koncentruj si na tym, eby nie rozpaka si na oczach Farley,
gwardzistw i Mavena. Kilorn, prosz.
Syszc moje sowa, pochmurnieje, jak gdyby byy one nie dziewczcym
baganiem, ale obelg.
Ty dokonaa swojego wyboru, ja dokonuj swojego.
Ja dokonaam swojego, eby ochroni ciebie rzucam. To zdumiewajce, jak
szybko zaczynamy dawnym zwyczajem si kci. Tym razem jednak stawka jest
o niebo wiksza. Nie mog ot tak popchn go prosto w boto i sobie pj.
Oddaam swj los za twj.
Robisz to, co uwaasz za suszne, eby mnie ochroni, Mare mwi cicho, ale
jego gos przetacza si niczym grzmot. W takim razie pozwl mi robi co w mojej
mocy, eby ochroni ciebie.
Zaciskam powieki, czuj, e serce pka mi z blu. Troszczyam si o Kilorna od
dnia, gdy zostawia go matka i gdy prawie umar z godu pod moim domem. Teraz
za on mi na to nie pozwala, chocia nasza przyszo maluje si w barwach bardziej
ponurych nie kiedykolwiek wczeniej.
Powoli otwieram oczy.
Rb, co chcesz, Kilorn. Mj gos jest zimny i mechaniczny, jak gdyby
wydobywa si z blaszanego puda penego kabli i przecznikw. Niedugo znw
podcz prd. Musimy i.
Pozostali natychmiast przystpuj do dziaania, wojownicy znikaj w mroku
oranerii, za Walsh bierze mnie pod rami. Kilorn cofa si wraz z innymi, ale nie
odrywa ode mnie oczu.
Mare! woa za mn. Przynajmniej si poegnaj.
Ale ja ju odchodz, obok mnie kroczy Maven, prowadzi nas Walsh. Nie obejrz
si, nie ma mowy; nie po tym, jak pokaza, e ma za nic wszystko, co dla niego

zrobiam.
*
Czas mija powoli, gdy czekamy na co miego, dlatego nie dziwi si, e dni
dzielce nas od budzcego postrach balu przelatuj nie wiadomo kiedy. Przez tydzie
nikt si z nami nie kontaktuje, wic ani Maven, ani ja nie wiemy, jak stoj sprawy.
Codziennie trening, codziennie protok, codziennie idiotyczne lunche, ktre niemal
zawsze doprowadzaj mnie do ez. Za kadym razem musz kama, wychwala
Srebrnych i pomstowa na swoich. Si dodaje mi jedynie myl o Gwardii.
Pani Blonos upomina mnie, twierdzc, e nie skupiam si odpowiednio podczas
zaj. Nie mam serca jej powiedzie, e skupiona czy nie, nigdy si nie naucz
krokw, ktre uparcie wiczymy przed Poegnalnym Balem. Chocia jestem zwinna,
wykonywanie ruchw w rytm muzyki wychodzi mi beznadziejnie. Tymczasem
trening, ktrego wczeniej si obawiaam, okazuje si idealnym sposobem na
rozadowanie gniewu i napicia. Podczas wicze mog si wybiega i razem
z iskrami wyrzuci z siebie wszystko, co mnie drczy.
Jednak pewnego dnia, gdy w kocu zaczynam si czu na treningu jak u siebie,
atmosfera na sali radykalnie si zmienia. Evangeline i jej koleanki przestaj mi
dogryza i wydaj si cakowicie skoncentrowane na rozgrzewce. Nawet Maven
rozciga si staranniej ni zwykle, jak gdyby przygotowywa si do czego.
Co si dzieje? pytam go, skinieniem gowy wskazujc pozostaych.
Zatrzymuj spojrzenie na Calu, ktry robi pompki i jak zawsze jest w doskonaej
formie.
Zobaczysz za chwil odpowiada Maven niespodziewanie ponurym gosem.
Gdy na sal wchodz Arven i Provos, nawet oni poruszaj si wyjtkowo
sprycie. Nie pada zwyczajowa komenda nakazujca nam wykona par rundek.
Zamiast tego instruktor podchodzi bliej i zatrzymuje si naprzeciwko nas.
Tirana mwi cicho.
Dziewczyna w niebieskim prkowanym kombinezonie, Wodniaczka z domu
Osanos, staje na baczno, po czym rusza na rodek sali i zatrzymuje si, jak gdyby
na co czekaa. Wyglda na podekscytowan i wystraszon jednoczenie.
Arven obraca si i przyglda naszym twarzom. Jego spojrzenie pada na mnie, ale

na szczcie przenosi si na Mavena.


Ksi Maven, bardzo prosz. Instruktor gestem wskazuje Tiran.
Maven przytakuje skinieniem gowy i staje obok dziewczyny. Oboje s spici,
palce im dr w oczekiwaniu na to, co ma nadej.
Nagle podoga wok nich porusza si, zaczyna si wznosi, ciany si rozsuwaj.
Po raz kolejny Provos unosi rce, aby za pomoc swoich zdolnoci przeobrazi
otoczenie. Serce zaczyna mi omota, gdy uzmysawiam sobie, jaki ksztat przybiera
sala.
Arena.
Cal szybko i cicho przesuwa si w moj stron i zajmuje zwolnione przez Mavena
miejsce u mojego boku.
Nic im nie bdzie wyjania. Arven powstrzyma ich, zanim naprawd zdoaj
wyrzdzi sobie krzywd, a poza tym mamy pod rk Uzdrowicieli.
Rzeczywicie pocieszajce wykrztuszam.
Na rodku tworzcego si pola walki Maven i Tirana przygotowuj si do
pojedynku. Bransoleta na nadgarstku ksicia krzesze iskry, a w jego doniach
pojawiaj si pomienie sigajce okci, podczas gdy Wodniaczka czerpie z powietrza
wilgo, skraplajc j i formujc przeraajcy wir. Oboje wygldaj na gotowych do
starcia.
Mj niepokj wzbudza zainteresowanie Cala.
Martwisz si o Mavena, czy chodzi o co jeszcze?
Gdyby tylko wiedzia, o co naprawd chodzi
Pani Blonos daje mi ostatnio popali. Nie kami, ale na mojej licie
problemw nauka taca zajmuje ostatnie miejsce. Zdaje si, e taniec idzie mi
jeszcze gorzej ni zapamitywanie dworskiej etykiety.
Ku mojemu zdziwieniu Cal mieje si w gos.
Pewnie masz dwie lewe nogi.
Trudno nauczy si taczy bez partnera odparowuj ze zoci.
To prawda.
Ostatnie dwa fragmenty cian zachodz na siebie, zamykajc aren, a na niej
Mavena i jego przeciwniczk. Teraz oddziela ich od nas gruba tafla szka, a ja czuj

si, jak gdybym znajdowaa si w miniaturowym amfiteatrze. Ostatni raz, gdy


ogldaam pojedynek Srebrnych, jeden z nich o mao nie umar.
Kto ma przewag? pyta Arven pozostaych uczestnikw treningu. Wszyscy
prcz mnie podnosz rce. Elane?
Potomkini rodu Haven dumnie unosi brod.
Tirana ma przewag. Jest starsza i bardziej dowiadczona owiadcza, jak
gdyby wygaszaa najbardziej oczywiste stwierdzenie. Maven blednie z zaenowania,
chocia prbuje to ukry. A woda gasi ogie.
Bardzo dobrze. Arven przenosi spojrzenie na Mavena, czekajc na jego
odpowied. On jednak si nie odzywa, zamiast niego przemawiaj rosnce z kad
sekund pomienie. Pokacie, na co was sta.
cieraj si ze sob niczym burzowe chmury, ogie i woda splataj si
w gwatownym pojedynku ywiow. Tirana osania si przed pomiennymi atakami
Mavena tarcz z wody, ktra okazuje si nieprzenikalna. Za kadym razem, gdy
ksi zblia si do niej, ciskajc kulami ognia, zostaje po nich jedynie chmura dymu.
Walka wyglda na wyrwnan, cho szala zwycistwa wydaje si nieznacznie
przechyla na stron Mavena. To on atakuje i powoli przypiera przeciwniczk do
muru.
Wszyscy dookoa wiwatuj, zagrzewaj walczcych do boju. Kiedy tego typu
widowiska wzbudzay we mnie obrzydzenie, ale teraz trudno mi spokojnie
wysiedzie. Gdy Maven wyprowadza kolejne ataki i coraz bardziej przygwada
Tiran, ledwie si powstrzymuj, aby nie wznosi okrzykw razem z pozostaymi.
To puapka, Mavey szepcze Cal, bardziej do siebie ni do mnie.
Co si dzieje? Co ona zrobi?
Cal krci gow.
Zaraz zobaczysz. Dopada go.
Tirana nie wyglda jednak na zwyciczyni. Stoi oparta plecami o cian
i z trudem utrzymuje wodn tarcz, w ktr omocz kolejne pociski.
Jednak w pewnym momencie Wodniaczka odmienia swj los. Byskawicznym
ruchem chwyta Mavena za rk, pociga go i obraca, przez co w mgnieniu oka
zamieniaj si miejscami. Teraz to ksi znajduje si za cian wody, nad ktr

jednak nie potrafi zapanowa. Tarcza naciska na niego, gasi ogniste pociski, ktre
Maven usiuje wystrzeli. Woda oblewa jego gorc skr, syczy i gotuje si.
Tirana cofa si i z umiechem na twarzy obserwuje szamoczcego si
przeciwnika.
Poddajesz si?
Z wypenionych wod ust Mavena wylatuj bbelki. Poddaje si.
ciana wody rozpada si na krople wilgoci, ktre wyparowuj w powietrze. Na
sali rozbrzmiewa burza oklaskw. Provos ponownie porusza rkami i jedna ze cian
areny odsuwa si na bok. Tirana kania si nieznacznie, gdy przemoczony,
przygnbiony Maven zwleka si z pola walki.
Wyzywam Elane Haven rzuca szybko Sonia Iral, zanim instruktor zdy
dobra j w par z kim innym. Arven przytakuje skinieniem gowy, zgadzajc si na
wyzwanie, po czym przenosi spojrzenie na Elane. Ku mojemu zdumieniu dziewczyna
umiecha si i wolnym krokiem zmierza w stron areny, a jej dugie rude wosy
koysz si w rytm niespiesznych ruchw.
Przyjmuj wyzwanie odpowiada Elane, zajmujc miejsce na rodku pola.
Mam nadziej, e przygotowaa jakie nowe sztuczki.
W oczach Soni igra rozbawienie, a gdy staje naprzeciwko koleanki, wybucha
miechem.
Mylisz, e powiedziaabym ci, jeliby tak byo?
Dziewczta chichocz i umiechaj si, dopki Elane Haven nie znika zupenie,
po czym chwyta przeciwniczk za gardo. Sonia zaczyna si dawi, z trudem apie
powietrze, ale udaje jej si wylizn z niewidzialnego ucisku. Pojedynek szybko
przeradza si w brutaln zabaw w kotka i niewidzialn myszk.
Mavena nie obchodzi toczca si walka, jest na siebie zy za to, co pokaza na
arenie.
Tak? rzuca do brata, a wtedy Cal ciszonym gosem zaczyna wykad. Odnosz
wraenie, e to normalna sytuacja midzy nimi.
Nie przypieraj do muru kogo, kto jest lepszy od ciebie, gdy robi si on przez
to niebezpieczniejszy. Starszy brat obejmuje ramieniem modszego i tumaczy mu
na ucho. Jeli nie moesz pokona przeciwnika umiejtnociami, pokonaj go

sprytem.
Bd o tym pamita odburkuje Maven, z niechci przyjmujc uwagi brata.
Ale idzie ci coraz lepiej. Cal poklepuje go po ramieniu. Ma dobre intencje, ale
wychodzi na to, e odnosi si do modszego brata protekcjonalnie. Dziwi si, i
Maven si nie odgryza: najwyraniej jest do takiego zachowania przyzwyczajony, tak
samo jak ja byam przyzwyczajona do Gisy.
Dziki Cal. Chyba wyrazie si do jasno odzywam si za Mavena.
Cal nie jest gupi, pojmuje, co chc mu da do zrozumienia, i marszczy brwi.
Oglda si na mnie przez rami, po czym bez sowa rusza w stron Evangeline.
auj, e to robi, wolaabym nie musie oglda jej penych wyszoci i chepliwoci
umieszkw. Nie wspominajc ju o dziwnym ucisku, ktry czuj w odku za
kadym razem, gdy Cal na ni patrzy.
Kiedy zostajemy z Mavenem sami, trcam go ramieniem.
On ma racj, wiesz? Takich ludzi trzeba po prostu przechytrzy.
Przed nami Sonia chwyta co, co wyglda jak powietrze, i rzuca tym o cian.
Tryska srebrna posoka, Elane znw robi si widzialna, z nosa leci jej krew.
On zawsze ma racj, jeli chodzi o walk na arenie mruczy Maven dziwnie
podenerwowany. Zaraz zobaczysz.
Po drugiej stronie sali Evangeline umiecha si, ogldajc brutalny pojedynek
rozgrywajcy si na naszych oczach. Nie wiem, jak moe si spokojnie przyglda
przyjacice, ktra zakrwawiona ley na pododze. Srebrni s inni przypominam
sobie. Nie pamitaj blu. Ich blizny znikaj. Wiedz, e w odwodzie maj
Uzdrowicieli, dlatego inaczej ni my traktuj przemoc. Nie szkodzi, e komu pknie
krgosup, kto skoczy z rozpatanym brzuchem. Wszystko mona odwrci,
naprawi. Nie wiedz, czym jest niebezpieczestwo, strach czy cierpienie. Tak
naprawd mona zrani jedynie ich dum.
Jeste Srebrn. Jeste Mareen Tytaniusz. Podoba ci si to.
Cal przenosi spojrzenie z jednej dziewczyny na drug, przyglda im si jak
interesujcej ksice lub fascynujcemu obrazowi, a nie dwm zakrwawionym,
pokiereszowanym istotom ludzkim. Napina minie pod czarnym kombinezonem,
czekajc na swoj kolej.

A gdy ta nadchodzi, dociera do mnie, co mia na myli Maven.


Instruktor Arven wystawia przeciwko Calowi dwoje przeciwnikw, Wietrzyca
Olivera i Cyrine Macanthos, dziewczyn, ktra potrafi przemienia swoj skr
w kamie. Rozpoczyna si co, co jedynie z nazwy jest pojedynkiem. Mimo e
przeciwnicy maj przewag liczebn, walka z nimi to dla Cala zwyka zabawa.
Unieszkodliwia ich jednego po drugim, otacza Olivera wirem ognia, z Cyrine za
wymienia ciosy. Dziewczyna przypomina ywy posg z litej skay, ale Cal jest
silniejszy. Uderzeniami rozbija w drzazgi kamienn skrk, kady kolejny cios
sprawia, e na jej stwardniaym ciele pojawiaj si pknicia. Ksi wydaje si
traktowa pojedynek jak zwyke wiczenie, sprawia wraenie niemal znudzonego.
Koczy efektownym akcentem, przemieniajc aren w rozszalae morze ognia, na
ktrego widok nawet Maven si cofa. Zanim ogie zdy zgasn, a dym si rozwia,
Oliver i Cyrine poddaj si. Skr maj sczernia i popkan od oparze
wnikajcych gboko w ciao, ale adne z nich nie krzyczy z blu.
Cal odwraca si i zostawia ich na arenie, nie zwracajc uwagi na Uzdrowicieli,
ktrzy natychmiast si pojawiaj, eby uleczy zranionych wojownikw. Ocali mnie,
zaprowadzi do domu, zama dla mnie zasady, ale jest bezwzgldnym onierzem,
nastpc splamionego krwi tronu.
Krew Cala moe i jest srebrna, ale jego serce jest czarne niczym zwglona skra.
Kiedy jego oczy odnajduj moje, zmuszam si, eby odwrci spojrzenie. Nie
chc pozwoli, aby zwiody mnie jego ciepo, jego dziwna troska, wol zapamita
pieko ognia, ktre potrafi rozpta. Cal jest bardziej niebezpieczny ni wszyscy oni
razem wzici. Nie wolno mi o tym zapomnie.
Evangeline, Andros. Arven skinieniem gowy pokazuje dwie wezwane osoby.
Andros wydaje si przygnbiony, niemal zezoszczony perspektyw pojedynku
i poraki z Evangeline, ale posusznie czapie w stron areny. Ku mojemu
zdumieniu Evangeline nie rusza si z miejsca.
Nie oznajmia hardo.
Arven byskawicznie obraca si do niej, a jego gos, po raz pierwszy goniejszy
od szeptu, przecina powietrze niczym brzytwa.
Sucham, panno Samos?

Evangeline kieruje swoje czarne oczy na mnie i sztyletuje mnie spojrzeniem.


Wyzywam Mareen Tytaniusz.

ROZDZIA 17

Wykluczone grzmi Maven. Mareena trenuje dopiero od dwch tygodni,


rozerwiesz j na strzpy.
W odpowiedzi Evangeline jedynie wzrusza ramionami i pozwala, aby leniwy
umiech wypyn jej na twarz. Przebiera palcami u rk, a ja niemal czuj, jak zaciska
je niczym szpony na mojej skrze.
No i co z tego? wtrca si Sonia, a w jej oku dostrzegam bysk podobny do
tego, ktry rozwietla oczy jej babci. Mamy Uzdrowicieli. Nie stanie jej si
krzywda. Poza tym, skoro ma z nami trenowa, niech robi to jak naley, prawda?
Nie stanie si krzywda prycham w mylach. adna krzywda, oprcz tego, e
wszyscy zobacz moj krew. Z kad sekund serce bije mi coraz szybciej, jego
omotanie czuj a w gowie. Palce si nad nami lampy oblewaj aren jasnym
wiatem; nie ukryj koloru krwi i wszyscy zobacz, kim naprawd jestem. Czerwon,
oszustk, zodziejk.
Jeli mona, wolaabym jeszcze troch poobserwowa, zanim wejd na aren
odpowiadam, starajc si brzmie jak Srebrna. Mimo to gos mi dry, a Evangeline
z miejsca to wychwytuje.
Boisz si walczy? drwi i leniwie porusza doni. Jedno z ostrzy, malekie
niczym srebrny zb, powoli okra jej nadgarstek, otwarcie mi groc. Biedna
dziewuszka od byskawic.
Tak chc wrzasn. Tak, boj si. Jednak Srebrni nie przyznaj si do takich
rzeczy. S dumni i silni i nic poza tym.
Przystpuj do walki po to, eby wygra odpowiadam. Nie jestem gupia,
Evangeline, i wiem, e teraz jeszcze nie sta mnie na wygran.

eby wygra, trzeba gra, Mareeno mruczy Sonia, z radoci czepiajc si


mojego wykrtu. Instruktor zapewne zgodzi si ze mn. Jak mona oczekiwa
zwycistwa, skoro nawet nie staje si do walki?
Arven wie, e jestem w jaki sposb inna, e za moimi umiejtnociami i si
kryje si co dziwnego. Nie ma pojcia, co to moe by, i oczy byszcz mu
ciekawoci. On rwnie chce mnie zobaczy na arenie. Moi jedyni sprzymierzecy,
Cal i Maven, wymieniaj pene niepokoju spojrzenia, zastanawiajc si, jak
wymanewrowa z tak niepewnej sytuacji. Nie mogli tego przewidzie? Nie
spodziewali si, e do tego dojdzie?
A moe od pocztku wanie taki by plan. Przypadkowa mier podczas treningu,
kolejne kamstwo przyszykowane przez krlow, koniec w sam raz dla dziewczyny,
ktra znalaza si w nieodpowiednim miejscu. To puapka, w ktr weszam z wasnej
woli.
Panna Tytaniusz to crka bohatera wojennego, ktry odda ycie za krlestwo,
wasze zoliwoci nic dla niej nie znacz grzmi Cal i rzuca drwicym ze mnie
dziewczynom mordercze spojrzenie. One jednak zdaj si tego nie zauwaa i niemal
wybuchaj miechem, syszc jego nieporadn mow obronn. Moe i urodzi si
onierzem, ale mwca z niego kiepski.
Sonia zapala si jeszcze bardziej, ze zdwojon energi rzuca si w wir dyskusji.
Podczas gdy Cal jest doskonaym wojownikiem, ona specjalizuje si w szermierce
sownej i z przeraajc atwoci przekrca sens jego wypowiedzi.
Crka generaa powinna wic bez trudu poradzi sobie na arenie. Jeli kto tu
powinien si ba, to Evangeline.
Nie mw gupstw, nie wychowaa si w domu generaa parska Maven. Jest
znacznie lepszy w pojedynkach sownych, ale nie potrzebuj, eby mnie broni. Na
pewno nie przed tymi dziewuszyskami.
Nie bd walczy powtarzam. Wyzwij kogo innego.
Gdy Evangeline umiecha si, obnaajc biae, ostre zby, moje dawne instynkty
dwicz mi w gowie niczym sygna ostrzegawczy. Byskawicznie padam na
podog, dziki czemu w ostatniej chwili unikam ostrza, ktre ze wistem przelatuje
nade mn, przeszywajc powietrze w miejscu, gdzie sekund wczeniej znajdowaa

si moja szyja.
Wyzywam ciebie warczy dziewczyna, posyajc w moj stron nastpny n.
Od jej pasa odrywaj si kolejne ostrza gotowe pokroi mnie na plasterki.
Evangeline, przesta woa Maven, podczas gdy Cal stawia mnie na nogi.
W jego oczach widz autentyczn trosk. Krew pulsuje mi w yach, w uszach sysz
szum adrenaliny. Serce omocze mi tak gono, e prawie nie docieraj do mnie
wypowiedziane szeptem sowa Cala:
Jeste szybsza. Zmu j do biegania. Nie bj si. Jeszcze jeden n przemyka
obok, tym razem wbijajc si w podog pod moimi stopami. Nie pozwl, eby
zobaczya twoj krew.
Nad ramieniem ksicia widz Evangeline chodzc tam i z powrotem niczym
drapieny kot, wok jej doni kry chmura lnicych metalowych ostrzy. W tym
momencie wiem, e nikt i nic jej nie powstrzyma. Nawet krlewscy synowie. A ja nie
mog da jej zwyciy. Nie mog przegra.
Wylatuje pierwsza byskawica, ktra na mj rozkaz przecina powietrze i uderza
Evangeline w pier. Dziewczyna si zatacza i wpada na cian, jednak zamiast
gniewu na jej twarzy maluje si zoliwa satysfakcja.
To nie potrwa dugo, dziewuszko od byskawic warczy, ocierajc smuk
srebrnej krwi.
Wokoo wszyscy zebrani cofaj si i spogldaj to na mnie, to na moj
przeciwniczk. By moe widz mnie yw po raz ostatni. Nie powtarzam
w mylach. Nie mog przegra. Koncentruj si jeszcze bardziej, przywouj moc,
ktra narasta, wypenia mnie, a wreszcie pochania do tego stopnia, e ledwie
zauwaam ruch cian. Provos ponownie tworzy aren, zamykajc na niej nas dwie,
Czerwon dziewczyn i umiechnitego Srebrnego potwora.
Potwr wpatruje si we mnie i wyszczerza zby. W tym momencie cienkie jak
yletki kawaki metalu odrywaj si od podogi, po czym zwijaj si i wyginaj,
przybierajc obmylone przez Evangeline koszmarne ksztaty. Przestay j
interesowa zwyke ostrza, odrzucia je na bok, pragnc wyprbowa now taktyk.
Ohydne metalowe stwory biegn teraz w stron swojej pani i zatrzymuj si u jej
stp. Kady z nich ma osiem ng, cienkich i okrutnie ostrych, i wszystkie dr, nie

mogc si doczeka, kiedy bd mogy si rzuci na mnie, aby poci mnie na


kawaki. Pajki. Cierpnie mi skra i czuj si tak, jak gdyby dosigy mnie ju ich
mordercze odna.
Iskry w moich doniach oywaj, tacz midzy palcami. Lampy migocz, gdy
wysysam z najbliszego otoczenia energi i nasikam ni niczym gbka wod.
W moim ciele kry moc, a jej nieprawdopodobne natenie to wynik mojej siy
i determinacji. Nie umr tutaj.
Po drugiej stronie szklanej ciany Maven umiecha si do mnie, policzki jednak
ma blade, boi si. Obok niego stoi Cal z kamiennym wyrazem twarzy. Dopki bitwa
nie zostanie rozstrzygnita, onierz ma by z kamienia.
Kto ma przewag? pyta instruktor Arven. Mareena czy Evangeline?
Nikt nie podnosi rki. Nawet przyjaciki Evangeline. Jedynie przenosz
spojrzenia to na mnie, to na ni, patrzc, jak nasze umiejtnoci przybieraj na sile.
Umiech Evangeline przeradza si w szyderczy grymas. Przywyka do tego, e
zawsze j faworyzowano, zawsze jej si obawiano. Dlatego teraz przepenia j
wcieko.
Lampy znw migaj, a moje ciao huczy niczym przeciony moc kabel.
W ciemnociach raz po raz rozwietlanych rozbyskami wiate koszmarne pajki
ruszaj przed siebie, drapic podog metalowymi odnami.
W nastpnym momencie czuj gwatowny przypyw strachu, mocy i energii.
Mrok i jasno przeplataj si w szaleczym tacu, przez co nasz pojedynek
przypomina obraz drgajcy na popsutym monitorze. Byskawice raz po raz
przeszywaj ciemno, w ich fioletowo-biaym wietle metalowe stwory rozpadaj si
na drobne kawaki. Cay czas rozbrzmiewaj mi w gowie sowa Cala, dlatego biegn,
nie zatrzymuj si ani na sekund, aby nie da Evangeline szansy na to, eby mnie
zrania. Dziewczyna lawiruje midzy swoimi pajkami, unikajc moich pociskw.
Odamki metalu trafiaj mnie w rce, ale nie przebijaj si przez skrzany
kombinezon. Evangeline jest szybka, ja jednak jestem szybsza, chocia u moich stp
roj si pajki o nogach z yletek. W pewnym momencie doprowadzajcy mnie do
szau srebrny warkocz przelizguje mi si midzy palcami, ale sekund pniej znw
znajdujemy si daleko od siebie. Udaje mi si jednak zmusi j do nieustannego

ruchu. Wygrywam.
Ponad ohydnym zgrzytem metalu sysz Mavena i innych Srebrnych, ktrzy
wiwatuj i okrzykami zachcaj mnie, ebym skoczya z przeciwniczk. wiata
byskaj, trudno dostrzec j wyranie, ale przez chwil wiem, jak to jest by jedn
z nich. Czu wypeniajc mnie si i potg, wiedzie, e potrafi co, czego miliony
ludzi nie potrafi. Evangeline czuje si tak codziennie, teraz za przysza kolej na
mnie. Poka ci, co to znaczy si ba.
Uderzenie pici trafia mnie prosto w krzy, bl promieniuje na cae ciao.
Kolana mi si uginaj, padam na podog. Evangeline staje nade mn, jej
umiechnit twarz okalaj potargane srebrne wosy.
Tak jak mwiam cedzi. Bdzie szybko.
Nogi poruszaj si same, odruchowo wykonuj manewr, ktry setki razy
praktykowaam w bocznych uliczkach Palw. Ze dwa razy nawet na Kilornie. Stop
podcinam jej nogi i Evangeline upada na podog tu obok mnie. Pomimo
paraliujcego blu w plecach w cigu sekundy jestem na niej. W doniach trzeszczy
mi energia, ale tym razem korzystam tylko z pici. Czuj bl w kykciach, on mnie
jednak nie zatrzymuje, chc zobaczy jej pikn srebrn krew.
Chciaaby, eby byo szybko rycz, wymierzajc kolejny cios.
Jakim cudem Evangeline wybucha miechem. Odgos jej rechotu zagusza zgrzyt
metalu. Wok nas kawaki roztrzaskanych byskawic pajkw drgaj, ponownie
budzc si do ycia. Metalowe skrawki cz si jednak w inny ksztat, tworzc
przeraajc dymic besti.
Potwr porusza si z zaskakujc szybkoci i zrzuca mnie ze swojej pani. Teraz
to ja le przygwodona do podogi i patrz w falujce, poskrcane kawaki metalu.
Iskry w moich doniach gasn, jestem zbyt zmczona i przeraona, eby je przywoa.
Nawet Uzdrowiciele nie zdoaj mnie po tym wszystkim uratowa.
Zakoczona yletk apa jednym pocigniciem rozcina mi twarz. Podun ran
natychmiast wypenia czerwona gorca krew. Sysz swj krzyk, nie jest to jednak
wrzask blu, ale rozpaczy. To koniec.
Chwil potem olepiajcy ognisty pocisk uderza w metalowego potwora,
zrzucajc go ze mnie i przemieniajc w kupk zwglonych resztek. Czyje silne rce

stawiaj mnie na nogi, a nastpnie dotykaj moich wosw i przesuwaj je na twarz,


aby zakry czerwone skaleczenie, ktre mogoby mnie zdradzi. Obracam si do
Mavena i pozwalam mu si wyprowadzi z sali. Jestem caa rozdygotana, tylko dziki
jego mocnym ramionom daj rad utrzyma rwnowag i i. Zblia si do nas
Uzdrowiciel, ale Cal odsya go i zasania przed nim moj twarz.
Zanim zd si zamkn za nami drzwi, sysz krzyki Evangeline i gos Cala,
zwykle spokojny, teraz jednak podniesiony i miotajcy gromy.
*
Kiedy w kocu si odzywam, gos mi si amie.
Kamery, kamery widziay.
Kamery obsuguj wartownicy zaprzysieni mojej matce, wierz mi, akurat nimi
nie powinnimy si przejmowa mwi szybko Maven, niemal poykajc sowa.
Trzyma mnie mocno za rk, jak gdyby si obawia, e kto mnie wyrwie z jego
ucisku. Przeciga doni po mojej twarzy, ocierajc krew rkawem. Jeeli kto
zobaczy
Zaprowad mnie do Juliana.
Julian to gupiec odburkuje ksi.
Na kocu korytarza pojawiaj si jakie postacie, dwch spacerujcych
arystokratw, a wtedy Maven skrca w przejcie dla suby, eby unikn spotkania
z nimi.
Julian wie, kim jestem odpowiadam szeptem i mocno si w niego wczepiam.
On wzmacnia ucisk, a ja wzmacniam swj. Bdzie wiedzia, co robi.
Maven patrzy na mnie, targaj nim sprzeczne uczucia, ale w kocu przytakuje
skinieniem gowy. Po drodze do apartamentw Juliana krwawienie ustaje, jednak
twarz nadal mam potwornie pokiereszowan.
Pukamy raz i nauczyciel natychmiast otwiera drzwi. Tradycyjnie wyglda jak
osoba, ktra nie przywizuje wikszej wagi do powierzchownoci. Ze zdumieniem
zauwaam, e pochmurnieje na widok mojego towarzysza.
Ksi Maven wita si, skadajc sztywny, niemal obraliwy ukon. Maven
nie odpowiada, przeciska si obok Juliana i wprowadza mnie prosto do salonu.
Pokoje nauczyciela s niewielkie, a wydaj si jeszcze mniejsze przez panujce

w nich pmrok i duchot. Kotary s zacignite, nie przepuszczaj popoudniowego


wiata, na pododze za le rozrzucone kartki papieru, na ktrych atwo mona si
polizn. W rogu syczy czajnik postawiony na podczonym do prdu kawaku
metalu majcym zastpi kuchenk. Nic dziwnego, e nie widuj Juliana poza
lekcjami; zdaje si mie u siebie wszystko, czego mu trzeba.
Co si dzieje? pyta, wskazujc nam dwa zakurzone krzesa. Najwyraniej
niezbyt czsto podejmuje goci. Siadam, ale Maven nie korzysta z zaproszenia i nadal
stoi.
Odsuwam na bok wosy, ukazujc lnicy czerwony emblemat mojej
przynalenoci.
Evangeline troch ponioso.
Julian porusza si niespokojnie, jak gdyby czu si nieswojo. Krpuje go jednak
obecno nie moja, ale Mavena. Nauczyciel i ksi wpatruj si w siebie gniewnie,
chocia nie mam pojcia, skd bierze si ich wrogo. Po chwili Julian spoglda na
mnie.
Nie jestem Uzdrowicielem Ciaa, Mare. Jedyne, co mog zrobi, to oczyci
twoj ran.
Mwiem ci prycha Maven. On nic nie moe.
Nauczyciel wykrzywia usta w grymasie.
Znajd Sar Skonos rzuca, po czym zaciska szczki, czekajc, a Maven
wykona jego polecenie. Nigdy wczeniej nie widziaam Mavena tak rozzoszczonego,
do tego stopnia z rwnowagi nie wyprowadzi go nawet Cal. Jednak z Mavena
i Juliana emanuje nie gniew, ale nienawi. Gardz sob nawzajem. Zrb, o co
prosz, ksi. Tytu wymwiony przez Juliana brzmi jak obelga.
Maven w kocu ustpuje i wychodzi z pokoju.
Co si midzy wami dzieje? pytam szeptem, wskazujc drzwi, ktre przed
chwil zamkny si za Mavenem.
Powiem ci pniej odpowiada Julian i podaje mi bia cierk, ktr ocieram
twarz. Na materiale zostaj ciemnoczerwone plamy.
Kim jest Sara Skonos?
Julian znw si waha.

Uzdrowicielk Ciaa. Zajmie si tob. Wzdycha. Jest rwnie przyjacik.


Zaufan przyjacik.
Nie wiedziaam, e Julian ma przyjaci poza mn i ksikami, ale nie wypytuj
go dalej.
Gdy kilka chwil pniej Maven z powrotem pojawia si w salonie, twarz mam ju
czyst, cho nadal lepk i opuchnit. Jutro bd musiaa ukry kilka siniakw i nie
chc nawet si zastanawia, jak teraz wygldaj moje plecy. Ostronie dotykam guza
rosncego w miejscu, gdzie uderzya mnie Evangeline.
Sara nie jest Maven urywa, szukajc odpowiednich sw. Nie wybrabym
jej do tego zadania.
Zanim zd zapyta dlaczego, drzwi si otwieraj i w progu staje kobieta, na
ktr zapewne czekamy. Wchodzi po cichu, oczy ma spuszczone. W przeciwiestwie
do innych Uzdrowicieli, na przykad kobiet z rodu Blonos, nie ukrywa swojego
wieku, ale dumnie prezentuje go w kadej zmarszczce na twarzy, w zapadnitych
policzkach. Wydaje si rwieniczk Juliana, ale ramiona ma przygarbione, jak gdyby
lata, ktre na nich dwiga, stanowiy wikszy ciar ni te, ktre on nosi na swoich
barkach.
Jestem zaszczycona, wielmona pani Skonos mwi spokojnym gosem, jak
gdybym zaczynaa rozmow o pogodzie. Lekcje protokou chyba jednak robi swoje.
Sara nie odpowiada, ale podchodzi prosto do mnie, przyklka i szorstkimi domi
obejmuje moj twarz. Jej chodny dotyk koi niczym woda oblewajca poparzon
skr, a palce z zadziwiajc delikatnoci sun po ranie biegncej wzdu policzka.
Uzdrowicielka pracuje sumiennie, leczy po kolei wszystkie siniaki na mojej twarzy.
Zanim zd wspomnie o plecach, kadzie do na moim krzyu i mam wraenie, e
topi si na nim kostka lodu wnikajca w stuczone miejsce i umierzajca bl. Kilka
minut pniej jest ju po wszystkim, a ja czuj si jak wtedy, gdy przyszam tu po raz
pierwszy. Prawd mwic, nawet lepiej. Znikny wszystkie dawne dolegliwoci
i siniaki.
Dzikuj mwi, ale kobieta znw nie odpowiada.
Dzikuj, Saro szepcze Julian, a wtedy jej szare oczy szybkim ruchem
wdruj do jego oczu. Uzdrowicielka nieznacznie pochyla gow, skadajc ledwie

dostrzegalny ukon. Julian wyciga rk, delikatnie ujmuje Sar pod rami,
pomagajc jej podwign si z klczek. Oboje poruszaj si niczym partnerzy
w tacu, w rytm melodii, ktrej nikt inny nie syszy.
Cisz zakca gos Mavena:
To wszystko, Skonos.
Spokj Sary przemienia si w ledwie skrywany gniew. Kobieta wywija si
z uchwytu Juliana i mknie do wyjcia niczym ranione zwierz. Drzwi za ni
zatrzaskuj si, wprawiajc w drenie uwizione za szkem mapy. Dr rwnie
donie Juliana, trzs si jeszcze dugo po jej odejciu, jak gdyby cay czas j czu.
Usiuje to ukry, ale nie wychodzi mu: Julian by w niej kiedy zakochany,
a moe nadal jest. Wpatruje si w drzwi udrczonym spojrzeniem, jak gdyby czeka
na jej powrt.
Julianie?
Im duej ci nie ma, tym bardziej ludzie bd gadali mwi cicho i gestem
nakazuje nam wyj.
To prawda. Maven rusza do drzwi, eby je otworzy i wyprowadzi mnie na
zewntrz.
Jeste pewny, e nikt nie widzia? Podnosz rk do policzka, teraz ju
gadkiego i czystego.
Maven przystaje i namyla si.
Nikt, kto mgby to rozpowiedzie.
Tajemnice nie utrzymuj si tutaj dugo mruczy Julian. W jego gosie
pobrzmiewa niespotykany gniew. Wasza Wysoko doskonale o tym wie.
A ty powiniene doskonale wiedzie, jaka jest rnica midzy tajemnic
a kamstwem odburkuje Maven.
Chwyta mnie za nadgarstek i cignie z powrotem na korytarz, nie dajc mi czasu
na to, ebym zapytaa, o czym mwi. Udaje nam si przej zaledwie kilka krokw,
gdy zaczepia nas znajoma posta.
Jakie kopoty, kochanie?
Krlowa Elara, zjawiskowa pikno w jedwabnej sukni, zwraca si do swojego
syna. O dziwo jest sama, bez eskorty wartownikw. Zatrzymuje spojrzenie na doni

Mavena, ktry nadal trzyma mnie za rk. Cho raz nie czuj, e krlowa zakrada si
w moje myli. Jest teraz w gowie syna.
Nic, z czym nie dabym sobie rady mwi Maven, zacieniajc uchwyt, jak
gdybym bya jego kotwic.
Krlowa unosi brew, nie wierzc jego zapewnieniom, ale nie dopytuje. Wtpi,
czy kiedykolwiek musi dopytywa; zna odpowiedzi na wszystkie pytania.
Prosz si popieszy, panno Mareeno, inaczej spnisz si na lunch radzi,
w kocu przenoszc wzrok na mnie. A wtedy mocniej ciskam do Mavena.
I doradzam wicej ostronoci podczas treningw. Czerwon krew trudno zmy.
Wy wiecie o tym najlepiej rzucam, przypominajc sobie Shadea. Chocia
si staracie, nie chce zej z waszych rk.
Elara otwiera szeroko oczy zdumiona moim wybuchem. Nie sdz, eby
ktokolwiek omieli si zwraca do niej w ten sposb, i przez chwil czuj si jak
zwycizca. Ale uczucie to nie trwa dugo.
Nagle odczuwam ostre szarpnicie, moje ciao leci do tyu i z oskotem uderza
w cian korytarza. Krlowa kieruje moimi ruchami niczym lalkarz marionetk.
Koci mi grzechocz, szyja trzeszczy, a gowa wali w cian. Przed oczami wiruj mi
gwiazdy, lodowato niebieskie gwiazdy.
Nie, nie gwiazdy. Oczy. To jej oczy.
Matko! woa Maven, ale jego gos wydaje si dobiega z oddali. Matko,
przesta!
Jaka do zamyka si na moim gardle, przytrzymuje mnie, a ja mam coraz
mniejsz wadz nad wasnym ciaem. Owiewa mnie sodki oddech, nieznonie
sodki.
Nigdy wicej nie odezwiesz si do mnie w ten sposb cedzi Elara zbyt
wcieka, eby trudzi si wchodzeniem w moje myli. Zacienia uchwyt, przez co
nie mog przytakn, nawet gdybym chciaa.
Dlaczego po prostu mnie nie zabije? zastanawiam si, z trudem apic oddech.
Skoro jestem takim ciarem, takim problemem, dlaczego po prostu mnie nie
zabije?
Do tego! ryczy Maven, a jego gniew rozlewa si fal gorca po korytarzu.

Nawet poprzez mg, ktr zaszy mi oczy, widz, jak z zadziwiajc si i odwag
odciga ode mnie matk.
Elara przestaje si koncentrowa na mnie, pozwala, ebym osuna si po cianie
na podog, sama za niemal si potyka i zatacza ze zdumienia. Piorunuje wzrokiem
wasnego syna, ktry obrci si przeciwko niej.
Wr do swoich zaj, Mare dyszy Maven, nie odrywajc spojrzenia od matki.
W tym momencie Elara na pewno jest ju w jego gowie i wrzeszczy na niego za to,
e mnie obroni. Id!
Wokoo czu coraz wiksze gorco promieniujce ze skry ksicia i natychmiast
przypomina mi si powcigliwo Cala. Wyglda na to, e w Mavenie rwnie
drzemie ogie, moe nawet silniejszy, i jeli wybuchnie, wol znajdowa si daleko.
Ruszam przed siebie, usiujc jak najszybciej zostawi za sob krlow, ale nie
potrafi si powstrzyma, eby nie obrci si i raz jeszcze spojrze na nich oboje.
Stoj naprzeciwko i wpatruj si w siebie, toczc pojedynek, ktrego nie rozumiem.
*
W pokoju czekaj na mnie suce z kolejn pozacan sukni, ktr trzymaj
przewieszon na rkach. Podczas gdy jedna stroi mnie w jedwabie i fioletowe
kamienie szlachetne, pozostae poprawiaj mi wosy i makija. Jak zwykle nie mwi
ani sowa, chocia po tak obfitujcym we wraenia poranku przedstawiam sob obraz
ndzy i rozpaczy.
Lunch okazuje si kolejnym wyzwaniem. Zwykle kobiety jedz osobno
i w trakcie posiku plotkuj o zbliajcych si lubach i innych bzdurach, o ktrych
lubi rozmawia bogate panie, jednak dzi jest inaczej. Znw jestemy na tarasie
wychodzcym na rzek, przez tum co chwila przemykaj sucy w czerwonych
uniformach, ale o wiele bardziej rzucaj si w oczy mundury wojskowe, ktrych jest
znacznie wicej ni zazwyczaj. Mona by pomyle, e na lunch sproszono cay
legion.
Cal i Maven rwnie s obecni, na ich piersiach mieni si medale, oni za
z umiechem prowadz uprzejme rozmowy, podczas gdy sam krl ciska donie
onierzom. Wszyscy wojskowi s modzi, maj na sobie szare mundury ozdobione
srebrnymi emblematami, ktre w niczym nie przypominaj zachanych czerwonych

mundurw polowych przydzielonych moim braciom i innym Czerwonym


poborowym. Ci Srebrni owszem, id na wojn, ale nie zaznaj prawdziwej walki. To
synowie i crki monowadcw i dla nich wyprawa na front to kolejna wycieczka.
Nastpne wiczenie do zaliczenia, konieczne, aby ukoczy trening. Dla nas, do
niedawna rwnie dla mnie, to koniec. mier.
Teraz jednak musz pamita o swoich obowizkach, umiecha si, ciska ich
donie i dzikowa im za odwag i powicenie. Z kadym wypowiedzianym sowem
czuj coraz wiksz gorycz w ustach, a w kocu uciekam od tumu i ukrywam si we
wnce do poowy przysonitej rolinami. Gwar gosw nadal wypenia zalany
socem taras, ale tu przynajmniej mog swobodnie oddycha. Cho przez sekund.
Wszystko w porzdku?
Obok mnie stoi Cal, wyglda na zmartwionego, ale i dziwnie rozlunionego. Lubi
przebywa w towarzystwie onierzy; zdaje si, e to jego naturalne otoczenie.
Chocia marz o tym, eby znikn, prostuj si.
Nie jestem wielbicielk konkursw piknoci.
Cal pochmurnieje.
Mare, oni id na wojn. Myl, e kto jak kto, ale ty mogaby poegna ich
odpowiednio.
Mj urywany miech rozbrzmiewa niczym terkot karabinu.
Z jakiego powodu sdzisz, e powinna mnie obchodzi banda smarkaczy
wybierajca si na wojn jak na jakie wakacje?
To, e zgosili si na sub dobrowolnie, wcale nie znaczy, e s mniej
odwani.
C, mam nadziej, e spodobaj im si luksusowe koszary, obfite racje
ywnociowe, wolne popoudnia i wszystkie inne rzeczy, ktre moim braciom nigdy
nie przysugiway. Wtpi, czy tym ochotnikom bdzie tam brakowao
czegokolwiek prcz ptasiego mleka.
Chocia Cal wyglda, jak gdyby chcia na mnie krzykn, powstrzymuje si.
Teraz, gdy ju troch znam jego charakter, jestem zdziwiona, e w ogle potrafi
zapanowa nad sob.
To pierwszy zoony w caoci ze Srebrnych legion, ktry idzie na front

odpowiada spokojnie. Bd walczy na pierwszej linii razem z Czerwonymi, ubrani


jak Czerwoni. Gdy dojd do Duszni, Lakelandczycy nie bd wiedzieli, z kim maj
do czynienia. A kiedy spadn bomby i nieprzyjaciel przypuci kolejny atak, stawi
opr, jakiego nikt si nie bdzie spodziewa, po czym przeprowadz kontratak.
Legion Cienia zwyciy na caej linii.
Nagle robi mi si gorco i zimno jednoczenie.
Oryginalny pomys.
Cal jednak nie triumfuje. Wrcz przeciwnie, wyglda na smutnego.
Ty mi go podsuna.
Sucham?
Kiedy spada na aren podczas Krlewskiej Prby, nikt nie wiedzia, co robi.
Jestem pewny, e Lakelandczycy bd tak samo zmieszani.
Chocia prbuj si odezwa, nie potrafi wydoby z siebie dwiku. Nigdy nie
byam dla nikogo natchnieniem, a ju na pewno nie stanowiam rda inspiracji dla
manewrw taktycznych. Cal wpatruje si we mnie, jak gdyby chcia doda co
jeszcze, ale nie odzywa si. adne z nas nie wie, co powiedzie.
W tym momencie Oliver, Wietrzyc, ktry trenuje razem z nami, kadzie do na
ramieniu Cala, w drugiej za ciska prawie pusty kielich. On rwnie jest ubrany
w mundur. Te bdzie walczy.
Co si tak chowasz, Cal? chichocze, po czym wskazuje tum goci.
W porwnaniu z Lakelandczykami ta banda to buka z masem.
Cal patrzy na mnie, srebrny rumieniec oblewa mu policzki.
Lakelandczycy nie s mi straszni oznajmia, nie odrywajc ode mnie oczu.
Idziesz na front razem z nimi?
Oliver, umiechajc si o wiele za szeroko jak na chopaka, ktry ma wyruszy na
wojn, odpowiada za Cala.
Czy idzie? dziwi si. Cal nas prowadzi! Poprowadzi swj legion do boju.
Cal spokojnym ruchem uwalnia si z uchwytu Olivera. Podpity Wietrzyc wydaje
si tego nie zauwaa i papla dalej:
Bdzie najmodszym generaem w historii i pierwszym ksiciem walczcym na
linii frontu.

I pierwszym, ktry zginie, w mojej gowie odzywa si ponury gos. Chocia


wiem, e nie powinnam, wycigam rk do Cala, on za nie cofa si i pozwala, abym
uja jego do. W tym momencie wyglda nie jak ksi, genera czy Srebrny
arystokrata, ale jak chopak z zajazdu, ten, ktry chcia mnie ocali.
Mwi cicho, ale z moc:
Kiedy?
Gdy ruszycie do stolicy, po balu. Wy pojedziecie na poudnie szepcze a ja na
pnoc.
Przeszywa mnie zimny dreszcz strachu, jak wtedy, gdy Kilorn pierwszy raz
powiedzia mi, e idzie na wojn. Ale Kilorn to rybak, zodziej, dziecko ulicy, ktre
wie, jak przetrwa, jak wybrn z najgorszych tarapatw. Cal jest inny. Jest
onierzem, ktry umrze, jeli bdzie trzeba. Odda ycie za swoj wojn. I sama nie
wiem, dlaczego mnie to przeraa. Dlaczego w ogle mnie to obchodzi.
Gdy Cal pjdzie na front, ta wojna wreszcie si skoczy. Gdy bdzie tam Cal,
w kocu zwyciymy grzmi Oliver, szczerzc si idiotycznie. Znw chwyta ksicia
za rami, na co ten ujmuje Wietrzyca pod rk i odprowadza go w stron tumu, ja za
zostaj sama.
Kto wciska mi zimnego drinka, ktrego wypijam jednym haustem.
Powoli mruczy Maven. Nadal martwisz si dzisiejszym porankiem? Nikt nie
widzia twojej twarzy, rozmawiaem z wartownikami.
Jest to jednak ostatnia rzecz, o ktrej myl, gdy patrz na Cala wymieniajcego
ucisk rki z ojcem. Na jego twarzy maluje si wspaniay umiech, lecz wiem, e to
maska, ktr tylko ja potrafi przenikn.
Maven poda za moim wzrokiem i wydaje si czyta w moich mylach.
Chcia to zrobi. To by jego wybr.
Co nie znaczy, e ma nam si on podoba.
Mj syn, genera! oznajmia z dum krl Tyberiasz, a jego tubalny gos
przebija si przez gwar rozmw. W chwili gdy przyciga do siebie Cala i obejmuje go
ramieniem, zapominam, e patrz na krla i nastpc tronu, i niemal rozumiem
ogromn potrzeb starszego syna, aby zadowoli ojca.
Ile bym daa wtedy, gdy byam jeszcze zwyk zodziejk, eby moja matka

patrzya na mnie w ten sposb? Ile daabym teraz?


Ten wiat jest Srebrny, ale te szary. Nie czarno-biay.
*
Gdy wieczorem, dawno po kolacji, kto puka do drzwi mojego pokoju,
spodziewam si Walsh i kolejnej tajnej wiadomoci zatopionej w filiance wody,
okazuje si jednak, e w progu stoi Cal. Bez munduru i zbroi wyglda na zwykego
chopaka, ktrym waciwie jest. Ma zaledwie dziewitnacie lat i wkrtce czeka go
mier lub sawa, a moe jedno i drugie.
Kul si w mojej pidamie i auj, e nie narzuciam szlafroka.
Cal? O co chodzi?
Wzrusza ramionami i umiecha si nieznacznie.
Evangeline niemal wykoczya ci dzisiaj na arenie.
No i?
No i nie chc, eby wykoczya ci na parkiecie.
Czeka mnie kolejna niespodzianka? Podczas balu te trzeba walczy?
Wybucha miechem i opiera si o futryn, jednak nie przesuwa stp ani
o centymetr do przodu, jak gdyby nie chcia postawi nogi w moim pokoju. Albo nie
powinien. Bd on jego brata. A on idzie na wojn.
Nie bdziesz musiaa, jeeli nauczysz si taczy.
Przypominam sobie, e napomykaam mu, i kiepsko mi idzie nauka krokw,
a pod okiem pani Blonos to ju w ogle, ale jak Cal moe mi pomc w tej sprawie?
I dlaczego miaby chcie to zrobi?
Jestem zadziwiajco dobrym nauczycielem dodaje z szelmowskim
umiechem. Kiedy wyciga do mnie rk, caa dr.
Wiem, e nie powinnam. Wiem, e najlepiej byoby zamkn drzwi i nie
przekracza granicy bezpieczestwa.
Ale on idzie na wojn, by moe z niej nie wrci.
Dygocc na caym ciele, podaj mu do i pozwalam si wycign z pokoju.

ROZDZIA 18

Na podog pada wiato ksiyca, wystarczajco jasne, eby rozproszy nocne


ciemnoci. W srebrzystej powiacie moja rowa skra wydaje si blada wygldam
jak Srebrna. Krzesa szuraj po drewnianym parkiecie, gdy Cal przestawia meble
w salonie, ebymy mieli gdzie powiczy. Sala ley na uboczu, ale buczenie kamer
nie milknie. Ludzie Elary cay czas obserwuj, nikt jednak nie przychodzi nas
powstrzyma. A raczej powstrzyma Cala.
Ksi wyjmuje z kieszeni mae pudeko, ktre stawia na pododze. Wpatruje si
wyczekujco w to dziwne urzdzenie, jak gdyby lada chwila co miao si zdarzy.
Czy to ustrojstwo nauczy mnie taczy?
Cal krci gow, z jego twarzy nie znika umiech.
Nie, ale bdzie pomocne.
Nagle z pudeka dobiega pulsujcy rytm i uzmysawiam sobie, e to gonik,
podobny do tych, ktre zamontowano w amfiteatrze w Palach. Tyle e ten przekazuje
muzyk, a nie gosy zagrzewajce do walki. Zapowiada ycie, nie mier.
Melodia, ktra z niego pynie, jest lekka niczym bicie serca. Stojcy naprzeciwko
mnie Cal umiecha si jeszcze szerzej i wystukuje rytm stop. Nie potrafi si
powstrzyma i moje stopy rwnie poruszaj si do taktu. Muzyka jest pena wigoru
i radoci, zupenie inna ni chodne, sztywne melodie puszczane w klasie przez pani
Blonos czy aosne pieni, ktre pamitam z domu. Przesuwam nogi, usiujc
odtworzy kroki zapamitane z lekcji protokou.
Nie zawracaj sobie tym gowy, ruszaj si po swojemu mieje si Cal. Bbny
przyspieszaj, a wtedy ksi robi obrt i zaczyna nuci. Po raz pierwszy nie wyglda
na czowieka, na ktrego barkach spoczywa ciar wadania krlestwem.

Ja rwnie czuj, e moje obawy i zmartwienia znikaj, choby na par chwil.


Znw powraca znajome uczucie wolnoci, takie jak wtedy, gdy pdziam z Calem na
motorze.
Idzie mu o wiele lepiej ni mnie, ale i tak wyglda gupio; wol sobie nie
wyobraa, jak idiotycznie wygldam wobec tego ja sama. Mimo to robi mi si
smutno, gdy piosenka si koczy. Ostatnie nuty szybko cichn, a ja czuj si, jak
gdybym znw zderzya si z rzeczywistoci. Wracaj myli, od ktrych sztywniej;
Nie powinnam tu by.
To chyba nie najlepszy pomys, Cal.
Przechyla gow na bok i przyglda mi si z zadowoleniem.
Dlaczego?
Zmusza mnie, ebym powiedziaa to na gos.
Nie powinnam przebywa sam na sam nawet z Mavenem. Zacinam si, czuj,
e si rumieni. Nie wiem, czy taczenie z tob w ciemnej sali jest czym
odpowiednim.
Zamiast si ze mn sprzecza, Cal jedynie wybucha miechem i wzrusza
ramionami. W pokoju rozbrzmiewa kolejna melodia, wolniejsza, bardziej
przejmujca.
Moim zdaniem wywiadczam bratu przysug. Umiecha si szelmowsko.
Chyba e chcesz przez cay wieczr depta mu po palcach?
Dzikuj za trosk, ale potrafi si doskonale porusza oznajmiam, krzyujc
rce na piersiach.
Powoli, delikatnie, ujmuje mnie za rk.
Moe na arenie odpowiada. Na parkiecie niekoniecznie.
Kieruj spojrzenie w d, na jego stopy przesuwajce si w rytm muzyki.
Przygarnia mnie do siebie, zmuszajc, ebym dotrzymywaa mu kroku, i chocia
staram si, jak mog, od razu si o niego potykam.
Umiecha si zadowolony, gdy okazao si, e ma racj. Jest w kadym calu
onierzem, a onierze lubi wygrywa.
Ta piosenka ma taki sam rytm jak wikszo melodii, ktre usyszysz podczas
balu. To atwy taniec, nietrudno si go nauczy.

Na pewno uda mi si co pokrci gderam, ale pozwalam, aby prowadzi mnie


po parkiecie. Nasze stopy w kko powtarzaj te same ruchy, a ja staram si nie
myle o bliskoci jego ciaa i o zgrubieniach na jego doniach. O dziwo w dotyku
przypominaj moje: stwardniae od lat pracy.
Nie wtpi mruczy, ale w jego gosie nie sycha ju miechu.
Jestem przyzwyczajona do Cala, ktry gruje nade mn postur, ale teraz wydaje
mi si drobniejszy. Moe przez te ciemnoci, a moe przez taniec. Jest taki sam, jak
podczas naszego pierwszego spotkania; nie ksi, ale czowiek.
Przypatruje si mojej twarzy, oglda policzek, przez ktry biega rana.
Maven doprowadzi ci do porzdku. W jego gosie pobrzmiewa
niezrozumiaa gorycz.
Raczej Julian. I Sara Skonos. Reakcja Cala jest mniej gwatowna ni jego
brata, ale on rwnie zaciska szczki. Dlaczego jej nie lubicie?
Maven ma swoje powody, dobre powody mamrocze. Ale nie bd mwi za
niego. A ja nie chodzi o to, e nie lubi Sary. Po prostu nie lubi o niej myle.
Dlaczego? Co ci zrobia?
Mnie nic wzdycha. Wychowaa si z Julianem i moj matk wspominajc
mam, znia gos. Bya jej najlepsz przyjacik. A kiedy matka umara, Sara
pogrya si w rozpaczy. Julian by zdruzgotany, ale Sara urywa, zastanawiajc
si, jak opowiedzie to, co si wydarzyo. Zwalniamy, a w kocu zatrzymujemy si,
cho muzyka dalej rozbrzmiewa wok nas. Nie pamitam matki oznajmia ostro,
jak gdyby prbowa si wytumaczy. Miaem niecay rok, kiedy umara. Znam j
tylko z opowiada ojca i Juliana. A aden z nich nie mwi o niej chtnie.
Na pewno Sara mogaby opowiedzie ci o niej, skoro si przyjaniy.
Sara Skonos nie moe mwi, Mare.
W ogle?
Cal cignie powoli, spokojnym wyrwnanym tonem, ktry czsto sysz u jego
ojca.
Powiedziaa co, czego nie powinna, straszliwe kamstwa, i zostaa za to
ukarana.
Ogarnia mnie przeraenie. Nie moe mwi.

Co takiego powiedziaa?
W mgnieniu oka skra Cala staje si lodowata w dotyku. Ksi cofa si,
wypltuje si z moich ramion, podczas gdy muzyka w kocu cichnie. Szybkim
ruchem chowa gonik z powrotem do kieszeni i w ciszy, ktra zapanowaa na sali,
nie sycha nic prcz bicia naszych serc.
Nie chc wicej o niej rozmawia. Oddycha ciko. Jego oczy wydaj si
dziwnie byszczce, gdy przenosi je ze mnie na wypenione ksiycowym blaskiem
okno.
Czuj ukucie w sercu; cierpienie, ktre wypenia jego gos, sprawia mi bl.
Dobrze.
Szybkimi stanowczymi krokami zmierza w stron drzwi, jak gdyby ze wszystkich
si powstrzymywa si przed tym, aby nie rzuci si do ucieczki. Kiedy jednak si
obraca i staje naprzeciwko mnie, wyglda tak samo jak zwykle spokojny,
opanowany, obojtny.
wicz kroki rzuca, a mwic to, przypomina pani Blonos. Jutro o tej samej
porze. Nastpnie znika, zostawiajc mnie sam w pokoju rozbrzmiewajcym echem
naszego spotkania.
Co ja tu, do cholery, robi? mrucz sama do siebie.
*
Wchodz do pokoju, ruszam w stron ka i w poowie drogi uzmysawiam
sobie, e co jest nie tak: kamery nie dziaaj. Nie sysz ani jednej, adna nie
obserwuje mnie swoim elektrycznym okiem ani nie nagrywa kadego mojego ruchu.
Jednak tym razem nie jest to wynik przerwy w dostawie prdu, poniewa wszystko
wokoo pulsuje energi. Wyczuwam elektryczno we wszystkich pomieszczeniach
naokoo, tylko nie w moim pokoju.
Farley.
Z ciemnoci wyania si jednak nie rewolucjonistka, ale Maven. Odsuwa kotar,
eby wpuci do wntrza ksiycowy blask.
Wieczorna przechadzka? Umiecha si gorzko.
Otwieram usta, usiujc wymyli co, co mogabym powiedzie.
Wiesz, e nie powiniene tutaj by. Zmuszam si do umiechu w nadziei, e

zaraz odzyskam panowanie nad sob. Pani Blonos byaby zgorszona. Ukarze nas
oboje.
Ludzie matki s mi winni par przysug. Wskazuje miejsca, w ktrych ukryto
kamery. Blonos nie bdzie miaa dowodw na nasze przestpstwo.
Jego sowa nie dodaj mi otuchy. Przechodz mnie ciarki, nie jest to jednak
dreszcz strachu, tylko emocji. Dreszcze potguj si, elektryzuj moje zmysy niczym
byskawica, gdy Maven powoli zblia si do mnie.
Z zadowoleniem przyglda si rumiecom, ktre wystpuj mi na policzki.
Czasami zapominam mwi cicho. Podnosi rk, dotyka mojej twarzy i przez
chwil jej nie cofa, jak gdyby chcia poczu ciepo krwi pulsujcej w moich yach.
Wolabym, eby nie malowali ci codziennie.
Dotyk jego palcw sprawia, e czuj mrowienie, ale staram si nie zwraca na nie
uwagi.
Czyli jest nas ju dwoje.
Wykrzywia usta, silc si na umiech, nie wychodzi mu to jednak.
Co si stao?
Farley znw si skontaktowaa. Cofa si i wsuwa rce do kieszeni, eby ukry
drenie palcw. Nie byo ci.
Takie ju mam zezowate szczcie.
Co mwia?
Maven wzrusza ramionami. Podchodzi do okna i spoglda na nocne niebo.
Wicej pytaa, ni mwia.
Cele. Na pewno na niego naciskaa, eby wydoby informacje, ktrych nie chcia
zdradzi. Widz jego przygarbione plecy, sysz drcy gos i domylam si, e
wyjawi wicej, ni zamierza. O wiele wicej.
Kto? Moje myli biegn do Srebrnych, ktrych tu poznaam, tych, ktrzy na
swj sposb okazali mi yczliwo. Czy ktry z nich stanie si ofiar jej rewolucji?
Na kogo padnie? Maven, kogo wydae?
Obraca si gwatownie, a w jego oczach ponie wcieko, jakiej nigdy nie
widziaam. Przez chwil obawiam si, e on, a wraz z nim cay pokj, stanie
w pomieniach.

Nie chciaem, ale ona ma racj. Nie moemy siedzie z zaoonymi rkami,
musimy dziaa. A jeli to oznacza, e trzeba poda nazwiska, podam je. Przyjdzie mi
to z trudem, ale to zrobi. Ju zrobiem.
Podobnie jak Cal wciga gboko powietrze, eby si uspokoi.
Zasiadam w radach razem z ojcem, w radzie podatkowej, bezpieczestwa
i obrony. I wiem, z czyj strat bdzie trudno si pogodzi moim bdzie trudno si
pogodzi Srebrnym. Podaem cztery nazwiska.
Jakie?
Reynald Iral, Ptolemejusz Samos, Ellyn Macanthos, Belicos Lerolan.
Wydaj stumiony jk, po czym bezwiednie potakuj. mier tych osb nie
przejdzie bez echa. Brat Evangeline, pani pukownik z ich strat na pewno trudno
bdzie si pogodzi.
Pukownik Macanthos wiedziaa, e twoja matka kamie. Wie o pozostaych
zamachach
Dowodzi poow legionu i stoi na czele rady wojennej. Bez niej na froncie
zapanuje cakowity chaos.
Na froncie? Cal. Jego legion.
Maven przytakuje.
Ojciec nie wyle go po tym wszystkim na wojn. Jeeli zamach nastpi tak
blisko domu, wtpi, czy wypuci go poza mury stolicy.
Zatem jej mier uratuje Cala. I pomoe Gwardii.
Shade umar za spraw. Jego walka jest teraz moj walk.
Dwie pieczenie na jednym ogniu szepcz, czujc, e do oczu napywaj mi
gorce zy. Chocia to nieludzko trudne, wymieni jej ycie na ycie Cala. Bez
wahania.
Twj przyjaciel rwnie bdzie w to zaangaowany.
Kolana uginaj si pode mn ze strachu, ale udaje mi si usta na nogach. Gniew
walczy we mnie z lkiem, podczas gdy Maven z cikim sercem, ale rzeczowo
wyjania mi cay plan.
A jeeli nam si nie uda? Kiedy koczy, zadaj pytanie, ktre cay czas omija
z daleka.

Ledwo dostrzegalnie krci gow.


Uda si.
A jeeli nie? Nie jestem ksiniczk, moje ycie nie byo bajk i wiem, e nie
zawsze przytrafiaj si szczliwe zakoczenia. Jeeli co sknocimy, Maven, co
wtedy?
Ze wistem wciga powietrze, usiujc zachowa spokj.
Wtedy zostaniemy uznani za zdrajcw, obydwoje. Rozprawa, wyrok
i egzekucja.
*
Podczas nastpnej lekcji z Julianem nie potrafi si skupi. Nie umiem myle
o niczym innym prcz nadchodzcych wydarze. Tyle rzeczy moe si nie uda,
a stawka jest tak wysoka. Moje ycie, ycie Kilorna, Mavena wszyscy nadstawiamy
karku.
Wiem, e to nie moja sprawa, ale zaczyna Julian, wyrywajc mnie
z zamylenia. Spogldam na niego w obawie, e co wyczu. Wydajesz si, c,
bardzo zwizana z ksiciem Mavenem.
Ogarnia mnie ulga i niemal wybucham miechem, ale jednoczenie czuj si
uraona. Maven to ostatnia osoba, ktrej powinnam si strzec w tym gniedzie mij.
Sama wzmianka na ten temat sprawia, e si obruszam.
Jestem z nim zarczona staram si odpowiedzie najuprzejmiej, jak potrafi.
Julian jednak nie zmienia tematu i dry dalej. Jego agodny sposb bycia, ktry
zwykle mi odpowiada, teraz wyprowadza mnie z rwnowagi.
Staram si tylko pomc. Maven jest synem swojej matki.
Tym razem nie potrafi si powstrzyma.
Nic o nim nie wiesz rzucam ostro. Maven to mj przyjaciel. Ryzykuje wicej
ni ja. Ocenianie go po tym, co robi jego rodzice, jest tak samo sprawiedliwe jak
ocenianie mnie po kolorze krwi. To, e nienawidzisz krla i krlowej, nie znaczy, e
musisz od razu nienawidzi jego.
Julian wpatruje si we mnie spokojnym, ale pomiennym wzrokiem. Kiedy si
odzywa, jego gos przypomina warkot.
Nienawidz krla, poniewa nie potrafi ocali mojej siostry, poniewa zastpi

j t mij. Nienawidz krlowej, poniewa zniszczya Sar Skonos, poniewa


zamaa ycie dziewczynie, ktr kiedy kochaem. Poniewa wycia Sarze jzyk.
Grony pomruk przemienia si w cichy skowyt. Miaa taki pikny gos.
Ogarnia mnie fala mdoci. Nagle uparte milczenie Sary, jej zapadnite policzki
nabieraj zupenie innego znaczenia. Nic dziwnego, e Julian poprosi j o pomoc;
nikomu nie powie prawdy na mj temat.
Ale odzywam si niemiao i ochryple, jak gdyby mnie rwnie odebrano
gos przecie jest Uzdrowicielk.
Uzdrowiciele Ciaa nie mog uleczy samych siebie. A nikt nie odway si
sprzeciwi karze, ktr naoya krlowa. Dlatego Sara musi tak y, zhabiona, do
koca swoich dni. Jego sowa s cikie, obrzmiae od wspomnie, bolesnych
i strasznych. My, Srebrni, nie boimy si blu, ale jestemy dumni. Duma, godno,
honor; tych przymiotw nie zastpi adne umiejtnoci.
Chocia historia Sary poruszya mnie do gbi, czuj rwnie strach o siebie.
Odcili jej jzyk za to, co powiedziaa. Co mog zrobi ze mn?
Zapominasz, kim naprawd jeste, dziewuszko od byskawic.
Przydomek, ktry wymawia, otrzewia mnie niczym policzek.
To nie jest twj wiat. Nauczya si kania, ale to nic nie zmienia. Nie
rozumiesz gry, ktr prowadzimy.
Poniewa dla mnie to nie jest gra, Julianie. Popycham w jego stron ksig
z czarn list, a karty z nazwiskami martwych onierzy zsuwaj mu si na kolana.
To ycie i mier. Nie prowadz gry o tron, koron czy rk ksicia. Nie prowadz
adnej gry. Jestem inna.
Jeste szepcze i przeciga palcem po stronach ksigi. Dlatego
niebezpieczestwo czyha tutaj na ciebie z kadej strony. Nawet ze strony Mavena.
Nawet z mojej strony. Kady moe zdradzi kadego.
Odpywa mylami, jego wzrok pochmurnieje. W popoudniowym wietle wydaje
si starym, poszarzaym i zgorzkniaym mczyzn; czowiekiem widmem
drczonym wspomnieniami o zmarej siostrze, nkanym mioci do zamanej kobiety
i skazanym na nauczanie dziewczyny, ktra potrafi tylko kama. Spogldam ponad
jego ramieniem na map tego, co byo przed nami. Ten wiat jest przeladowany

przez widma.
Nagle przychodzi mi do gowy myl najstraszniejsza ze wszystkich. Shade ju
sta si widmem, ktre mnie przeladuje. Kto jeszcze do niego doczy?
Nie popenij bdu, dziewczyno szepcze w kocu. Bierzesz udzia w tej grze
jako pionek w rkach innych zawodnikw.
Nie mam siy sprzecza si z nim. Myl sobie, co chcesz, Julianie. Nie jestem
taka gupia.
*
Ptolemejusz Samos. Pukownik Macanthos. Ich twarze przesuwaj si przed
moimi oczami, gdy razem z Calem wiruj na parkiecie w salonie. Dzi wieczorem
ksiyc si skurczy, jego blask jest sabszy, ale nadzieja wewntrz mnie ponie silniej
ni kiedykolwiek wczeniej. Bal odbdzie si jutro, a pniej, c, nie mam pojcia,
dokd zaprowadzi mnie cieka, na ktr wstpiam. Bdzie to jednak nowa cieka,
nowa droga wiodca do lepszej przyszoci. Na skutek dziaa wojennych dojdzie do
zniszcze i strat wrd ludnoci cywilnej, jak uj to Maven. Wiemy, jakie s koszty.
Jeli jednak wszystko pjdzie zgodnie z planem, Szkaratna Gwardia uniesie sztandar
wysoko, tak by wszyscy mogli go zobaczy. Farley wyda po zamachu kolejny
komunikat, w ktrym wyszczeglni nasze dania. Rwno, sprawiedliwo,
wolno. Lepiej tak ni miaoby wybuchn prawdziwe powstanie.
Gdy moje ciao przechyla si do tyu i znia powoli, wyginajc si w uk, wydaj
cichy okrzyk. Silne ramiona Cala natychmiast zamykaj si wok mnie i podcigaj
do gry.
Przepraszam mwi zaenowany. Mylaem, e jeste na to gotowa.
Nie jestem gotowa. Jestem przeraona. Wymuszam miech, eby ukry prawd.
Nie, to moja wina. Znw odpynam mylami.
Nieatwo go zby. Przekrzywia nieco gow i zaglda mi w oczy.
Nadal przejmujesz si balem?
Bardziej ni ci si zdaje.
Najtrudniejszy pierwszy krok. Umiecha si pod nosem i wraca do prostszych
krokw. Wiem, e trudno w to uwierzy, ale nie zawsze byem wymienitym
tancerzem.

Doprawdy szokujce odpowiadam i umiecham si tak samo jak on.


Mylaam, e ksita od urodzenia potrafi taczy i prowadzi puste dyskusje.
Cal znw chichocze, po czym przyspiesza tempo.
Ja nie. Gdybym mg uoy to po swojemu, caymi dniami przesiadywabym
w warsztacie albo w koszarach, konstruujc i trenujc. W przeciwiestwie do
Mavena. On jest o wiele lepszym ksiciem, ni ja kiedykolwiek bd.
Myl o Mavenie, przypominaj mi si jego yczliwe sowa, nieskazitelne
maniery, doskonaa znajomo dworu wszystko to, co robi, eby ukry swoj
prawdziw natur i dobre serce. Rzeczywicie idealny ksi.
Jednak on zawsze bdzie tylko ksiciem mwi cicho, niemal z alem
w gosie. A ty zostaniesz krlem.
Cal rwnie znia gos, jego wzrok pochmurnieje. Jest w nim smutek, ktry
narasta z kadym dniem. Moe wcale nie lubi wojny tak bardzo, jak mi si zdaje.
Czasami wolabym, eby byo inaczej.
Szepcze, ale jego sowa rozbrzmiewaj w mojej gowie gonym echem. Chocia
wisi nad nami widmo jutrzejszego dnia, w tym momencie myl tylko o Calu, o jego
doniach i nikej woni dymu ze spalanego drewna, ktra zawsze go owiewa. Ten
zapach przywodzi mi na myl ciepo, jesie, dom.
Nagle serce zaczyna mi bi szybciej, skadam to na karb oywionej melodii. Nie
wiedzie czemu dzisiejszy wieczr przypomina mi lekcje Juliana, jego opowieci
o wiecie istniejcym przed naszym wiatem. wiecie imperiw, zepsucia, wojen
i wolnoci, ktrej nigdy nie zaznam. Jednak ludzie z tamtych czasw nie yj, ich
marzenia legy w gruzach, odnale je mona jedynie w kbach dymu i kupach
popiou.
Taka jest nasza natura powiedzia Julian. Niszczymy. To cecha
charakterystyczna rodzaju ludzkiego. Niezalenie od koloru krwi, zawsze upadamy.
Kilka dni temu nie zrozumiaam jego sw, ale teraz, gdy Cal trzyma moj do
i delikatnie mnie prowadzi, zaczynam pojmowa, co nauczyciel mia na myli.
Czuj, e sama zaczynam upada.
Naprawd wyruszysz z legionem? Sam dwik tych sw sprawia, e ogrania
mnie przeraenie.

Cal przytakuje nieznacznym skinieniem gowy.


Miejsce generaa jest wrd jego onierzy.
Miejsce ksicia jest przy ksiniczce. Przy Evangeline dodaj szybko. Niele,
Mare, gani si w duchu.
Powietrze wok nas gstnieje od gorca, chocia Cal nawet nie drgnie.
Myl, e sobie poradzi. Nie jest ze mn zbyt mocno zwizana. Mnie rwnie
nie bdzie jej brakowao.
Nie umiem spojrze mu w oczy, koncentruj si wic na tym, co przede mn.
Niestety tak si skada, e jest to jego klatka piersiowa okryta cienk, niemal
przejrzyst koszul. Nade mn Cal wciga powietrze.
Nagle jego palce odnajduj mj podbrdek i unosz go do gry tak, ebym
spojrzaa mu w oczy. Poyskuj w nich zociste pomienie, w ktrych wida ukryte
gorco.
Bdzie mi ciebie brakowao, Mare.
Chocia pragn znieruchomie, zatrzyma czas i sprawi, e ta chwila bdzie
trwaa wiecznie, wiem, i to niemoliwe. Cokolwiek czuj czy myl, Cal nie jest
ksiciem, ktremu zostaam przyrzeczona. Co wicej stoi po drugiej stronie
barykady. Jest moim wrogiem. Jest zakazany.
Dlatego niechtnie, z wahaniem wypltuj si z jego obj i cofam z krgu ciepa,
do ktrego tak bardzo przywykam.
Nie mog tylko tyle potrafi z siebie wykrztusi, chocia wiem, e oczy mnie
zdradzaj. Nawet teraz czuj zy gniewu i alu, zy, ktrych przyrzekaam nie uroni.
By moe zbliajcy si wymarsz na wojn sprawia, e Cal robi si nagle zupenie
inny ni do tej pory, zuchway i lekkomylny. Chwyta mnie za rk i przyciga do
siebie. Zdradza wasnego brata. Ja zdradzam swoj spraw, Mavena i siebie, ale nie
chc si zatrzyma. Kady moe zdradzi kadego.
Jego usta przywieraj do moich, twarde, ciepe, natarczywe. Ich dotyk elektryzuje
mnie, jednak w inny sposb, ni przywykam. Iskra, ktra przebiega po moim ciele,
nie jest iskr zniszczenia, ale iskr ycia.
Mimo e pragn si odsun, nie potrafi. Cal jest niczym urwisko, z ktrego si
rzucam, nie zastanawiajc si, co ten skok moe oznacza dla nas obojga. Pewnego

dnia si zorientuje, e jestem jego wrogiem, i to wszystko pozostanie jedynie


odlegym wspomnieniem. Ale jeszcze nie teraz.

ROZDZIA 19

Mijaj godziny, zanim zostan pomalowana i wyszykowana na arystokratk,


w ktr mam si wcieli, jednak odnosz wraenie, e to zaledwie kilka chwil. Kiedy
suce prowadz mnie przed lustro i w milczeniu czekaj na moj aprobat, potrafi
jedynie skin gow. Dziewczyna w zwierciadle jest pikna i przeraona tym, co ma
nadej, zakuta w kajdany z jedwabiu. Musz j ukry, schowa t przestraszon
istot; musz si umiecha, taczy i wyglda na jedn z nich. Niemal nadludzkim
wysikiem odsuwam od siebie strach. Strach mnie zabije.
Maven czeka na mnie na kocu korytarza, ciemna posta w galowym mundurze.
Czarny materia munduru kontrastuje z blad cer ksicia i sprawia, e jego niebieskie
oczy s jeszcze bardziej wyraziste, promienne. Nie wyglda na przestraszonego, ale
w kocu jest krlewskim synem. Srebrnym. Potrafi zachowa kamienn twarz.
Podsuwa mi rami, a ja skwapliwie si na nim wspieram. Spodziewam si, e
dziki temu poczuj si silniejsza i bardziej bezpieczna, ale jego dotyk przypomina mi
o Calu i o zdradzie, ktrej si dopucilimy. Wracaj wspomnienia z poprzedniego
wieczoru, przed oczami przesuwaj si kolejne, coraz wyraniejsze obrazy, w pamici
staje kady oddech. Chwilowo Maven nie zauwaa jednak mojego niepokoju. Gow
zaprztaj mu znacznie waniejsze sprawy.
Wygldasz piknie mwi cicho i skinieniem gowy wskazuje moj sukni.
Nie zgadzam si z nim. To gupia, przesadnie strojna kreacja usiana fioletowymi
klejnotami, ktre mieni si z kadym moim ruchem, przez co wygldam jak lnicy
uk. Mimo to dzi wieczorem mam by dam, przysz ksiniczk, przytakuj wic
i umiecham si z wdzicznoci. Nie potrafi odsun od siebie myli, e usta, ktre
teraz posyaj umiech Mavenowi, wczoraj wieczorem caoway jego brata.

Pragn tylko, eby byo ju po wszystkim.


To nie skoczy si dzisiaj, Mare. Jeszcze przez dugi czas nie bdzie po
wszystkim. Wiesz o tym, prawda? Mwi, jak gdyby by mdrym, dowiadczonym
mczyzn, a nie siedemnastoletnim chopakiem. Kiedy si waham, nie wiedzc tak
naprawd, co myle, jego szczki zaciskaj si. Mare? powtarza, a w jego gosie
sysz drenie.
Boisz si, Maven? pytam sabo, niemale szeptem. Ja tak.
Jego oczy twardniej, zmieniaj si w bkitn stal.
Boj si poraki. Boj si, e przepadnie niepowtarzalna szansa. I boj si tego,
co si stanie, jeli nic na tym wiecie si nie zmieni. Jego skra robi si gorca,
wyczuwam w nim ogie niezomnego postanowienia. Przeraa mnie to bardziej ni
mier.
Trudno odmwi mu racji, przytakuj wic skinieniem. Jake mogabym si
wycofa? Bd niezomna.
Powstaniemy szepcze tak cicho, e ledwie go sysz. Czerwoni niczym wit.
Chwyta mnie mocniej, gdy wchodzimy do holu z windami. Krl i krlowa czekaj
na nas w otoczeniu wartownikw. Nie widz Cala ani Evangeline i mam nadziej, e
nieprdko ich zobacz. Im duej nie musz ich razem oglda, tym lepiej dla mnie.
Krlowa Elara ma na sobie iskrzce si szkaradziestwo w barwach domw
swojego i ma: czerwonej, czarnej, biaej i niebieskiej. Na jej wargi wypywa
umiech, gdy omijajc mnie wzrokiem, spoglda na syna.
Jestemy mwi Maven, puszczajc moj rk i stajc u boku matki. Robi mi
si dziwnie zimno, gdy nie czuj jego dotyku. Jak dugo bdziemy musieli tam by?
Zaczyna narzeka, dobrze odgrywajc swoj rol. Im bardziej zaabsorbuje
i odwrci uwag matki, tym wiksze mamy szanse. Wystarczy, e Elara zajrzy na
chwil do nieodpowiedniej gowy, i diabli wezm cay plan. Nas przy okazji te.
Maven, nie moesz przychodzi i wychodzi, kiedy ci si zachce. Masz do
wypenienia pewne obowizki i zostaniesz tak dugo, jak bdzie trzeba. Obraca si
do niego, aby poprawi mu konierzyk, medale, rkawy, a ja zdumiewam si na ten
widok. To ta sama kobieta, ktra wdara si w moje myli i odebraa mi dawne ycie,
kobieta, ktrej nienawidz, a mimo to jest w niej jaki okruch dobra. Kocha swojego

syna. A Maven, pomimo wszystkich jej wad, kocha j.


Krl Tyberiasz dla odmiany wydaje si w ogle nie zwraca uwagi na syna.
Ledwie na niego zerka.
Chopak po prostu si nudzi. Za mao ma rozrywek, nie to, co na froncie
owiadcza, gadzc si po starannie przystrzyonej brodzie. Potrzebny ci jaki cel
w yciu, Mavey.
Na uamek sekundy z twarzy Mavena znika maska kaprynego chopca. Mam
cel, zdaj si krzycze jego oczy, ale usta pozostaj zacinite.
Cal ma legion, wie, co robi, czego chce. Musisz wymyli, co chcesz zrobi ze
swoim yciem, wiesz?
Tak, ojcze odpowiada Maven. Chocia usiuje to ukry, po jego twarzy
przemyka cie.
Dobrze znam to spojrzenie. Pamitam je z czasw, gdy rodzice wspominali, e
powinnam by bardziej jak Gisa, chocia to byo niemoliwe. Codziennie wieczorem
pastwiam si nad sob, nienawidziam si za to, e nie potrafi si zmieni, e nie
mog by rwnie cicha, zdolna i adna jak siostra. Nie znam wikszego blu ni to
uczucie. Jednak krl nie zauwaa cierpienia modszego syna, tak samo jak rodzice nie
zauwaali mojego.
Maven pomaga mi jak moe dostosowa si do nowej roli i sdz, e to
wystarczajco trudne zadanie owiadczam w nadziei, e uda mi si zakoczy
krytyczn tyrad krla. Gdy Tyberiasz odwraca si do mnie, Maven wzdycha i posya
mi peen wdzicznoci umiech.
Zdaje si, e wykona dobr robot oznajmia krl, omiatajc mnie
spojrzeniem. Wiem, e w tym momencie przypomina sobie prost dziewczyn
z Czerwonych, ktra nie chciaa mu si pokoni. Z tego, co sysz, jeste ju
prawie dam.
Rozciga usta w umiechu, jednak jego oczy pozostaj powane i bez wtpienia
czai si w nich podejrzliwo. Jaki czas temu w sali tronowej pragn mnie zabi,
eby zachowa wadz i rwnowag w kraju, i nie sdz, aby to pragnienie
kiedykolwiek znikno. Jestem zagroeniem, ale rwnie inwestycj. Wykorzysta
mnie, kiedy bd mu przydatna, i zabije, kiedy przyjdzie na to pora.

Mam dobrych nauczycieli, krlu. Skadam ukon, udajc, e jego sowa mi


pochlebiy, cho w rzeczywistoci nie dbam o to, co myli. Jego zdanie obchodzi
mnie mniej ni rdza na wzku mojego ojca.
Wszyscy gotowi? rozlega si gos Cala, wyrywajc mnie z zamylenia.
Reaguj instynktownie i obracam si w stron wejcia. Czuj ucisk w odku, ale
nie z podniecenia, ze zdenerwowania czy z innych powodw, o ktrych paplaj
dziewczyny. Robi mi si niedobrze przez to, co zrobiam, na co pozwoliam przez
to, co chciaam zrobi. Chocia Cal usiuje spojrze mi w oczy, przenosz wzrok na
Evangeline, ktra wisi u jego ramienia. Znw ma na sobie kostium z metalu i mimo
e jej usta nawet nie drgn, przewija si po nich cie penego wyszoci umiechu.
Wasza Krlewska Mo mwi, skadajc irytujco perfekcyjny ukon.
Tyberiasz umiecha si do niej, do swojej przyszej synowej, po czym kadzie
do na ramieniu Cala.
Czekalimy tylko na was, synu rechocze.
Gdy stoj obok siebie, nie sposb nie dostrzec rodzinnego podobiestwa maj
takie same wosy, miedzianozote oczy, nawet tak sam postur. Maven przyglda
im si swoimi niebieskimi, agodnymi, zamylonymi oczami, podczas gdy matka nie
wypuszcza jego rki ze swojej. Cal, ktrego otaczaj z jednej strony Evangeline,
z drugiej za ojciec, nie moe zrobi nic wicej ni spojrze mi w oczy. Nieznacznie
pochyla gow, a ja wiem, e to jedyne powitanie, na jakie zasuguj.
Pomimo zmiany dekoracji sala balowa wyglda tak samo jak nieco ponad miesic
wczeniej, gdy krlowa po raz pierwszy wepchna mnie w ten dziwny wiat,
oficjalnie odbierajc mi imi i tosamo. Zadano mi tu pierwszy dotkliwy cios i teraz
nadesza pora na rewan.
Dzi wieczorem poleje si krew.
Teraz jednak nie mog o tym myle. Musz sta razem z innymi i rozmawia
z setkami arystokratw, ktrzy ustawili si w rzdzie, aby zamieni par sw
z rodzin krlewsk i jedn Czerwon oszustk. Omiatam spojrzeniem kolejk
dworzan, usiujc wyowi z tumu twarze wybranych tych, ktrych Maven wskaza
Gwardii jako cele; iskier majcych rozpali ogie. Reynald, pani pukownik,
Belicos i Ptolemejusz. Srebrnowosy, ciemnooki brat Evangeline.

To on wita si z nami jako jeden z pierwszych, zaraz po swoim srogim ojcu, ktry
spieszy prosto do crki. Kiedy Ptolemejusz podchodzi do mnie, z trudem opanowuj
mdoci. Nigdy nie stanam przed wikszym wyzwaniem ni to spojrze w oczy
czowieka skazanego na mier.
Gratuluj mwi gosem twardym jak skaa. Ucisk doni ma rwnie mocny.
Zamiast munduru wojskowego nosi czarny lnicy strj wykonany z nakadajcych
si na siebie gadkich metalowych usek. Jest wojownikiem, ale nie onierzem.
Ptolemejusz, podobnie jak w przeszoci jego ojciec, stoi na czele stray miejskiej
Archeonu, ktrej celem jest czuwanie nad bezpieczestwem stolicy. Gowa wa
mwi o nim Maven. Wystarczy j odci, a reszta uschnie. Modzieniec przenosi
jastrzbie oczy na siostr, jeszcze zanim puszcza moj rk. Nastpnie zdawkowo
wita si z Mavenem i Calem, po czym obejmuje Evangeline z niespotykan
u Srebrnych wylewnoci. Zastanawiam si, jak to moliwe, e ich metalowe
wdzianka nie zahacz si o siebie.
Jeli wszystko pjdzie zgodnie z planem, nigdy wicej nie ucinie siostry.
Evangeline straci brata, podobnie jak ja. Mimo e wiem, jaki to bl, nie potrafi jej
wspczu. Zwaszcza w tej chwili, gdy stoi wczepiona w Cala jak pijawka.
Wygldaj, jak gdyby stanowili swoje zupene przeciwiestwa: on w prostym
mundurze, ona w lnicym niczym gwiazda stroju z yletek i szpikulcw. Pragn j
zabi, pragn by ni. Nie mog jednak nic zrobi. Poza tym Evangeline i Cal to mj
najmniejszy problem tego wieczoru.
Ptolemejusz znika, jego miejsce zajmuj nastpni, padaj kolejne ostre sowa
i chodne umiechy, a mnie coraz bardziej pochania wir zdarze. Po Samosach
nadchodzi kolej domu Iral. Sprystym, leniwym krokiem wiedzie ich Ara, Pantera.
Ku mojemu zdumieniu kania mi si nisko i umiecha si do mnie. Jest w niej jednak
co dziwnego, odnosz wraenie, e kobieta wie wicej, ni daje po sobie pozna.
Oszczdza mi kolejnych pyta i nie zamienia ze mn ani sowa.
Za Panter idzie jej wnuczka w towarzystwie drugiego celu: Reynalda Irala,
swojego kuzyna. Maven powiedzia mi, e jest on doradc finansowym, geniuszem,
ktry dziki operacjom finansowym i handlowym utrzymuje armi. Jego koniec
bdzie oznacza koniec dopywu pienidzy, a tym samym koniec wojny. Jeli taki

bdzie skutek, gotowa jestem powici ycie jednego poborcy podatkowego. Kiedy
Reynald ujmuje mnie za rk, zauwaam, e spojrzenie ma lodowate, a donie
mikkie. Nigdy wicej nie poczuj ich dotyku.
O wiele trudniej zlekceway myl o mierci pani pukownik Macanthos. Blizna
na jej policzku dzisiaj, kiedy wszyscy naokoo s wystrojeni do granic moliwoci,
przykuwa uwag jeszcze bardziej ni zwykle. By moe nie popiera Gwardii, ale nie
wierzy lepo w sowa krlowej. Nie pokna gadko kamstw, ktrymi Elara karmia
nas wszystkich.
Mocno ujmuje mnie za rk, gdy wymieniamy ucisk doni; cho raz kto nie
traktuje mnie, jak gdybym bya ze szka.
Wszystkiego najlepszego, panno Mareeno. Dobrana z was para. Wskazuje
skinieniem Mavena. Nie to, co ci drudzy dodaje artobliwie szeptem. Panna
Samos bdzie nieszczliw krlow, a ty szczliw ksiniczk, zapamitaj moje
sowa.
Zapamitam mwi cicho. Udaje mi si umiechn, cho wiem, e to ostatnie
chwile pani pukownik. Niezalenie od tego, ile miych sw jeszcze powie, jej koniec
zblia si wielkimi krokami.
Kiedy Macanthos podchodzi do Mavena i podajc rk, zaprasza go, eby za
tydzie dokona razem z ni inspekcji oddziaw, widz, e jest on rwnie poruszony.
Pani pukownik rusza dalej, a wtedy do Mavena odnajduje moj i ciska j
w pokrzepiajcym gecie. Wiem, e auje, i wyda wanie Macanthos, ale tak samo
jak zabjstwo Reynalda i Ptolemejusza jej mier rwnie bdzie suy sprawie.
W ostatecznym rozrachunku okae si, e warto byo powici jej ycie.
Nastpny cel stoi o wiele dalej w kolejce arystokratw, poniewa wywodzi si
z niszego domu. Radonie umiechnity Belicos Leloran ma kasztanowe wosy
i ubrania w barwach zachodzcego soca. W przeciwiestwie do innych Srebrnych,
ktrzy witali si ze mn dzi wieczorem, Belicos wydaje si ciepy i miy. Umiech
goszczcy w jego oczach jest rwnie szczery jak ucisk doni.
To zaszczyt, panno Mareeno. Pochyla gow w ukonie uprzejmym a do
przesady. Oddaj si do usug na nadchodzce lata.
Umiecham si, udajc, e nadejd dla niego kolejne lata, jednak coraz trudniej

przychodzi mi zachowanie pozorw. Gdy pojawia si jego ona razem z dwjk


chopcw, blinit, chce mi si wy. Czterolatkowie, popiskujcy jak szczenita,
wdrapuj si tacie na nogi. Belicos patrzy na swoich synkw i umiecha si do nich
agodnie.
Dyplomata, opowiada o nim Maven, ambasador w sprzymierzonym z nami
Piedmoncie. Bez niego nasza wi z tym lecym na dalekim poudniu krajem
ulegnie rozlunieniu, przez co Norta zostanie osamotniona w walce przeciwko
Czerwonemu witowi. To kolejna ofiara, ktr naley zoy, kolejne nazwisko, ktre
trzeba powici. Ale on ma dzieci. Ma dzieci, a my go zabijemy.
Dzikuj, Belicos. Maven podaje rk ambasadorowi i usiuje prdko
poegna jego rodzin, zanim zaami si na oczach wszystkich zebranych.
Prbuj co powiedzie, ale potrafi myle tylko o tym, e zabior tym
maluchom ojca. Przypomina mi si paczcy po mierci taty Kilorn. Mia chyba tyle
samo lat.
Prosimy o wybaczenie gos Mavena wydaje si dobiega z daleka. Mareena
nie przywyka jeszcze do emocji towarzyszcych tak podniosym wydarzeniom.
Zanim zd jeszcze raz spojrze na skazanego na mier ojca dwjki dzieci, mj
narzeczony spiesznie wyprowadza mnie z sali. Par osb ledzi nas spojrzeniem,
czuj na sobie wzrok Cala. Niemal si potykam, ale Maven podtrzymuje mnie
i wyciga na balkon. Zwykle wiee powietrze poprawia mi nastrj, teraz jednak
wtpi, aby cokolwiek mogo mnie podnie na duchu.
Dzieci wykrztuszam. On jest ojcem.
Opieram si ciko o porcz balkonu, Maven mnie puszcza, ale nie odsuwa si.
W wietle ksiyca jego oczy lni lodowato, gdy wpija je we mnie z moc. Wyciga
rce i kadzie donie na moich ramionach, przytrzymujc mnie i zmuszajc, ebym go
wysuchaa.
Reynald te jest ojcem. Pani pukownik ma dzieci. Ptolemejusz jest zarczony
z dziewczyn z domu Haven. Wszyscy oni maj bliskich, maj kogo, kto bdzie ich
opakiwa. Wyrzuca sowa z trudem; jest rwnie rozdarty jak ja. Nie ma innego
sposobu, eby pomc sprawie, Mare. Nie moemy wybiera i przebiera. Musimy
robi to, co konieczne, bez wzgldu na cen.

Nie mog im tego zrobi.


Mylisz, e ja chc im to zrobi? szepcze, a jego twarz znajduje si zaledwie
par centymetrw od mojej. Znam ich wszystkich, boli mnie, e musz ich zdradzi,
ale tak trzeba. Pomyl, co ich mier przyniesie, do czego si przyczyni. Ilu twoich
ludzi zostanie ocalonych? Mylaem, e to rozumiesz!
Urywa, zaciska na chwil powieki. Kiedy odzyskuje panowanie, unosi do
i drcym palcem przeciga po moim policzku.
Przepraszam, po prostu Gos mu si amie. Moe nie pojmujesz do koca,
co zapocztkuje ten wieczr, ale ja wiem. Wiem, e wszystko si zmieni.
Wierz ci mamrocz. Unosz do, chwytam go za rk. Po prostu
chciaabym, eby nie musiao tak by.
Za nim, w sali balowej, do rodziny krlewskiej podchodz si przywita ostatni
gocie. Kocz si wymiany uprzejmoci i wieczorne przyjcie zaczyna si na dobre.
Ale tak musi by, Mare. Zaufaj mi, trzeba, ebymy tak zrobili.
Chocia serce mi pka, przytakuj skinieniem gowy.
Dobrze.
Wszystko w porzdku?
Cal odchrzkuje, poniewa jego gos zabrzmia dziwnie wysoko, po czym zaglda
na balkon. Zatrzymuje spojrzenie na mojej twarzy.
Jeste gotowa, Mare?
Maven odpowiada za mnie:
Jest gotowa.
Zostawiamy za sob balustrad, ciemno nocy i ostatni chwil ciszy przed
burz, ktra lada moment si rozpta. Gdy wchodzimy na sal, czuj municie na
ramieniu: Cal. Ogldam si i widz, e stoi z wycignit rk i nadal na mnie patrzy.
Oczy ma pochmurniejsze ni kiedykolwiek wczeniej, iskrz si w nich emocje,
ktrych nie rozumiem. Zanim jednak si odzywa, u jego boku pojawia si Evangeline.
Kiedy ujmuje jej do, odwracam wzrok.
Maven prowadzi nas na rodek pustego parkietu.
Teraz bdzie najtrudniejsza cz uprzedza mnie.
Koncentruj si i dreszcze, ktre mn wstrzsay, przechodz.

Rozpoczynamy pierwszy taniec, dwoje ksit i ich narzeczone, na oczach


wszystkich goci. Kolejny pokaz siy i potgi, zaprezentowanie dwch zwyciskich
dziewczt rodzinom, ktre przegray. Wirowanie po parkiecie to ostatnia rzecz, na
jak mam w tej chwili ochot, ale wiem, e tego wymaga sprawa. Gdy rozbrzmiewaj
pierwsze dwiki elektronicznej muzyki, ktrej nie znosz, uzmysawiam sobie, e
przynajmniej rozpoznaj ten taniec.
Maven spoglda na mnie z uznaniem, gdy wprawnie przyjmuj odpowiedni
poz.
wiczya?
Z twoim bratem.
Troch.
Jeste pena niespodzianek oznajmia, znajdujc si na umiech.
Obok nas Cal okrca Evangeline i przygarnia j do siebie. Wygldaj tak jak
powinni wyglda krl i krlowa: dostojnie, chodno i piknie. Spojrzenia moje i Cala
spotykaj si w tym samym momencie, gdy jego do czy si z jej doni, a wtedy
targaj mn tysice emocji i adna z nich nie jest przyjemna. Nie pozwalam jednak,
eby mnie sparalioway, tylko przysuwam si do Mavena, ktry spoglda na mnie
szeroko otwartymi niebieskimi oczami. Melodia rozbrzmiewa coraz goniej i Cal
rusza z Evangeline do taca, ktrego mnie uczy. Ona jest znacznie lepsza ode mnie,
porusza si z elegancj i dystynkcj. Znw mam wraenie, e za chwil si rozpadn.
Przesuwamy si po parkiecie w takt muzyki, spojrzenia wszystkich zebranych s
skierowane na nas. Teraz poznaj ju twarze. Znam nazwy domw, ich barwy,
umiejtnoci, historie. Wiem, kogo si obawia, a komu wspczu. Wpatruj si
w nas podliwie, a ja rozumiem dlaczego. Uwaaj, e jestemy ich przyszoci:
Cal, Maven, Evangeline i nawet ja. Sdz, e patrz na krla i krlow, ksicia
i ksiniczk. Jest to jednak przyszo, do ktrej nie zamierzam dopuci.
W wiecie moich marze Maven nie bdzie musia ukrywa swojego serca, a ja
nie bd musiaa ukrywa tego, kim naprawd jestem. Nie bdzie korony, ktr
mgby zaoy Cal, nie bdzie tronu, na ktrym mgby zasi. Nie bdzie murw,
za ktrymi mogliby si ukrywa ci ludzie.
Dla was wszystkich nadchodzi wit.

Taczymy do kolejnych dwch utworw i powoli na parkiet wychodz inne pary.


Kolorowy wir oddziela nas od Cala i Evangeline i po chwili wydaje mi si, e
zostalimy na parkiecie sami, tylko ja i Maven. W pewnym momencie jego rysy
przemieniaj si w moich oczach w rysy Cala i mam wraenie, i znw znajduj si
w salonie zalanym powiat ksiyca.
Jednak Maven nigdy nie bdzie Calem, chocia ich ojciec bardzo tego pragnie.
Nie jest onierzem, nie zostanie krlem, ale jest miakiem. I jest gotw postpowa
susznie.
Dzikuj, Maven mj szept niemal ginie w brzku okropnej muzyki.
Bez zbdnych pyta rozumie, co mam na myli.
Nie musisz mi dzikowa. Jego oczy ciemniej, a gos brzmi dziwnie gboko.
Nigdy i za nic.
Pierwszy raz znajduj si tak blisko niego, nosem niemal dotykam jego szyi. Pod
doni wyczuwam bicie jego serca uderzajcego w tym samym rytmie, co moje.
Maven jest synem swojej matki, powiedzia kiedy Julian. Nawet nie przypuszcza,
jak bardzo si pomyli.
Maven kieruje nas na skraj parkietu, na ktrym tocz si teraz prawie wszyscy
monowadcy. Nikt nie zauway, e odeszlimy na bok.
Napoje? pyta sucy, podsuwajc tac z kieliszkami zotego musujcego
pynu. Unosz do, chcc go odprawi, i dopiero wtedy dostrzegam zielone oczy.
Przygryzam jzyk, eby nie zawoa do niego na gos po imieniu. Kilorn.
O dziwo czerwony uniform mu pasuje i cho raz zdoa doczyci twarz,
zeskrobujc z niej cay brud. Wyglda na to, e mody rybak, ktrego znaam, znikn
zupenie.
To wdzianko gryzie marudzi pod nosem. No, moe niezupenie znikn.
Niedugo bdziesz mg je zdj odpowiada Maven. Wszystko na miejscu?
Kilorn przytakuje skinieniem gowy, omiata spojrzeniem tum.
Gra gotowa.
Nad nami wartownicy obserwuj sal z antresoli zawieszonej wzdu wszystkich
czterech cian. Jednak cienie poruszajce si nad nimi w rzebionych okiennych
wnkach i na niewielkich balkonach nie s ani wartownikami, ani stranikami.

Musicie tylko da sygna. Podaje nam tac z kielichami zocistego pynu.


Maven prostuje si, dotyka ramieniem mojego ramienia, aby doda mi odwagi.
Mare?
Moja kolej.
Jestem gotowa mwi cicho i powtarzam w mylach plan, ktry kilka nocy
temu przekaza mi szeptem Maven. Drc na caym ciele, pozwalam, aby przeszed
mnie znajomy dreszcz energii. Po chwili wyczuwam obecno kadej lampy i kadej
kamery, a wtedy sigam po kielich i upijam duy yk.
Kilorn szybko odbiera prawie pusty kieliszek.
Jedna minuta. Jego sowa brzmi jak wyrok.
Znika razem z tac, miesza si z tumem i wkrtce trac go z oczu. Biegnij,
zaklinam go w duchu i modl si, eby nie zawiody go nogi. Maven rwnie mnie
zostawia, odchodzi, eby wypeni wasne zadanie u boku matki.
Zmierzam w stron rodka sali, czujc, e moc energii elektrycznej za chwil
mnie pochonie. Nie mog jednak jeszcze jej uwolni. Musz czeka na ich ruch.
Trzydzieci sekund.
Dostrzegam przed sob krla Tyberiasza, ktry mieje si razem ze swoim
ulubionym synem. Wyglda, jak gdyby oprni ju kilka kielichw i policzki mu
poblady od srebrnego rumieca, natomiast Cal spokojnie sczy wod ze szklanki.
Z lewej strony dobiega mnie przenikliwy miech Evangeline, ktra prawdopodobnie
dobrze si bawi w towarzystwie brata. Ludzie na caej sali bior ostatni oddech.
Pozwalam, aby uderzenia serca odliczyy ostatnie sekundy. Cal zauwaa mnie
w tumie i na jego twarz wypywa umiech, ktry uwielbiam. Rusza w moj stron,
nie dotrze jednak do mnie; nie dotrze wczeniej, ni dokona si to, co ma si dokona.
wiat zwalnia, a ja poddaj si mocy, ktr wyczuwam w cianach dookoa. Tak
samo jak podczas treningu, tak samo jak na lekcjach z Julianem, ucz si nad ni
panowa.
Padaj cztery strzay, wysoko nad nami wida cztery rozbyski.
Potem rozlegaj si krzyki.

ROZDZIA 20

Krzycz razem ze wszystkimi, wiata gasn i zapalaj si, potem szybko migaj,
a na koniec zupenie wysiadaj.
Minuta ciemnoci. Tyle musz im zapewni. Krzyki, wrzaski, tupot setek ng
rozpraszaj mnie, zmuszam si jednak do koncentracji. wiata, ktre najpierw
migay, a potem zgasy, sprawiaj, e ludzie na sali waciwie nie mog si porusza.
Za to moi przyjaciele zdoaj si wymkn.
We wnkach! sycha ryk wybijajcy si ponad oglny harmider.
Uciekaj! Rozlegaj si kolejne okrzyki, nie poznaj gosw, ale w panujcym
na sali chaosie wszystkie dwiki brzmi inaczej, obco.
Znale ich! Zatrzyma ich! Zabi ich!
Wartownicy na antresolach, ktrzy wydaj si teraz skbion mas mrocznych
sylwetek, pozdejmowali karabiny i ruszyli w pocig. Walsh pomaga naszym,
przypominam sobie. Jeli ona i inni sucy zdoali przemyci Farley i Kilorna do
paacu, bd potrafili wyprowadzi ich poza mury. Ukryj si albo uciekn. Nic im
nie bdzie.
Ocal ich ciemnoci.
Z tumu wystrzela pojedynczy pomie, ktry wije si w powietrzu niczym
ognisty w. Syczc, rozprasza mrok, oblewa czerwonym blaskiem zwrcone ku
grze twarze i oywia spltane cienie taczce na cianach w koszmarnej parodii
balu. Gdzie obok krzyczy Sonia pochylona nad ciaem Reynalda. ywotna babka
Ara odrywa wnuczk od zwok i wyprowadza j ze rodka kotowaniny. Szkliste oczy
Reynalda wpatruj si w sufit, odbija si w nich czerwone wiato ognia.
Koncentruj si dalej, wszystkie minie mam twarde i napite.

Gdzie w pobliu rda ognia dostrzegam osobistych stranikw krla


wyprowadzajcych monarch z sali. Tyberiasz usiuje im si wyrwa, woa, e chce
zosta, ale cho raz nie suchaj jego rozkazw. Elara idzie tu za nim przynaglana
przez Mavena. Wielu arystokratw bierze przykad z krlewskiej pary i pragnie si
znale jak najdalej od niebezpieczestwa, od paacu.
Stranicy biegn pod prd, wpadaj na sal z rumorem, wokoo rozbrzmiewaj ich
okrzyki. Arystokraci przepychaj si, spieszc do wyjcia, potrcaj mnie, jednak nie
ruszam si z miejsca i koncentruj si ze wszystkich si. Nikt nie prbuje mnie
odcign, nikt w ogle nie zwraca na mnie uwagi. Boj si. Pomimo swojej siy,
swojej potgi, znaj smak strachu. I wystarczyo zaledwie kilka kul, eby wywoa
w nich przeraenie.
Jaka rozszlochana kobieta wpada na mnie i trac rwnowag. Upadam na
podog tu obok zwok, moja twarz lduje przy twarzy przecitej dug blizn.
Srebrna krew sczy si z gowy pukownik Macanthos, spywa po jej czole na
posadzk. Otwr po kuli jest may, otacza go szare, skamieniae ciao. To
Twardoskra. W ostatniej chwili ycia prbowaa si ochroni, powstrzyma pocisk.
Ale kuli nie dao si zatrzyma. Pukownik zgina.
Odsuwam si od zamordowanej kobiety, ale donie zaczynaj mi si lizga
w kleistej mieszance srebrnej krwi i wina. Wrzeszcz, wydaj przeraliwy okrzyk,
w ktrym pobrzmiewaj zo i al. Krew zostaje mi na rkach, jakby wiedziaa, co
zrobiam. Jest lepka, zimna i wydaje si napywa ze wszystkich stron, jak gdyby
chciaa mnie utopi.
MARE!
Silne ramiona przesuwaj mnie po pododze, odcigajc od kobiety, ktrej
pozwoliam umrze.
Mare, prosz zaklina czyj gos, ale nie mam pojcia, o co chodzi.
Rycz z bezsilnoci i przegrywam bitw. wiata zapalaj si, ukazujc
pobojowisko, nad ktrym unosi si szelest jedwabiu i zapach mierci. Kiedy usiuj
si dwign na nogi, eby si upewni, czy wszystko zostao wykonane jak naley,
czyja rka cignie mnie z powrotem w d.
Mwi to, co musz, aby do koca odegra swoj rol.

Przepraszam wiata nie potrafi Lampy nad nami znw mrugaj.


Cal ledwo mnie syszy i opada na kolana obok mnie.
Gdzie ci trafili?! woa, dotykajc mnie w taki sposb, w jaki zapewne go
nauczono. Palcami obmacuje moje ramiona i nogi, szukajc rany, z ktrej wypyno
tyle krwi.
Mj gos brzmi obco. Jest agodny. Zrezygnowany.
Nic mi nie jest. Znw mnie nie syszy. Cal, nic mi nie jest.
Na jego twarzy odmalowuje si ulga i przez sekund wydaje mi si, e mnie
pocauje. Dochodzi jednak do siebie szybciej ni ja.
Na pewno?
Ostronie unosz rkaw poplamiony srebrzyst posok.
Czy to moe by moje?
Moja krew ma inny kolor. Wiesz o tym.
Przytakuje nieznacznym skinieniem gowy.
Oczywicie szepcze. Po prostu zobaczyem ci na pododze i mylaem
urywa, a w jego oczach pojawia si ogromny smutek. Szybko jednak znika,
ustpujc miejsca zdecydowaniu. Lucas! Zabierz j std!
Mj osobisty stranik przedziera si przez panujce wokoo zamieszanie, bro
trzyma w pogotowiu. Chocia ma na sobie ten sam mundur i wysokie buty, nie jest to
Lucas, ktrego znam. Jego czarne oczy oczy Samosw s mroczne jak noc.
Zaprowadz j do pozostaych melduje, podnoszc mnie z podogi.
Mimo e wiem lepiej ni ktokolwiek inny, e niebezpieczestwo mino, nie
potrafi si powstrzyma, aby nie zapa Cala za rk.
A ty?
Z zadziwiajc atwoci wylizguje si z mojego uchwytu.
Ja nie uciekam.
Po tych sowach obraca si i prnym krokiem rusza w stron grupy
wartownikw. Przestpuje nad zwokami, unosi gow w stron sufitu. Jeden
z wartownikw rzuca mu krtki karabin, on za apie go pewnie i kadzie palec na
spucie. Z drugiej rki bucha mu ogie, okrcajc si wok jego doni i palcw
ciemnym, mierciononym pomieniem. Stojc w otoczeniu wartownikw, wrd cia

lecych na pododze, wydaje si zupenie innym czowiekiem.


Ruszamy na polowanie rzuca ostro i pdzi schodami na gr. Wartownicy
i stranicy biegn za nim niczym chmura czerwono-czarnego dymu, cignca si za
pomieniem. Zostawiaj za sob zakrwawion sal balow nieprzytomn od pyu
i krzyku.
Na samym jej rodku ley Belicos Lerolan przeszyty nie kul, ale srebrnym
grotem. Zastrzelony z kuszy, podobnej do tych uywanych przy owieniu wielkich
ryb Z koca strzay zwisa obszarpana szkaratna szarfa, ktra pomimo panujcego
wok zamtu prawie si nie porusza. Na wstdze widnieje symbol pknite soce.
W nastpnej chwili sala balowa znika, przemienia si w ciemne ciany przejcia
dla suby. Podoga pod naszymi stopami dudni, a wtedy Lucas byskawicznie
popycha mnie na cian i zasania wasnym ciaem. Po budynku rozchodzi si guchy
grzmot, od ktrego trzsie si sufit. Ze stropu odkruszaj si kawaki kamienia
i spadaj nam na gowy. Drzwi, przez ktre weszlimy, rozpadaj si trafione od
zewntrz ognistym podmuchem. U wlotu korytarza wida czarne kby dymu
wypeniajce sal balow. Wybuch.
Cal prbuj wyrwa si Lucasowi, pobiec z powrotem na sal, ale on
przyciska mnie mocniej do muru. Lucas, musimy mu pomc!
Wierz mi, bomba nic nie zrobi ksiciu warczy i prowadzi mnie w gb
przejcia.
Bomba? Tego nie byo w planie. Wybucha bomba?
Lucas odsuwa si ode mnie, dry z gniewu.
Widziaa t przeklt czerwon szarf. To Szkaratna Gwardia, a tamto
wskazuje na sal balow nadal ciemn od ognia i dymu to ich dzieo.
To bez sensu mrucz do siebie, powtarzajc w mylach poszczeglne czci
planu. Maven nie wspomina o bombie. Ani razu. A Kilorn nie pozwoliby mi wplta
si w to, gdyby wiedzia, e znajd si w niebezpieczestwie. Nie zrobiliby mi tego.
Lucas chowa bro do kabury, jego gos przypomina warkot.
Mordercy nie musz dziaa sensownie.
Oddech winie mi w gardle. Ilu zostao na sali? Ile dzieci, ile niepotrzebnej
mierci?

Lucas uznaje moje milczenie za oznak wstrzsu, ale si myli. Ogarnia mnie
gniew.
Kady moe zdradzi kadego.
*
Stranik prowadzi mnie do podziemi, przechodzimy przez co najmniej troje drzwi
grubych na trzydzieci centymetrw i wykonanych ze stali. Nie maj zamkw,
otwieraj si na skinienie rki Lucasa. Przypomina mi si nasze pierwsze spotkanie,
kiedy gestem odgi prty w mojej celi.
Zanim zdoam dostrzec pozostaych, dobiegaj mnie ich gosy odbijajce si od
metalowych cian. Krl pomstuje, a jego sowa sprawiaj, e przechodz mnie
dreszcze. Przemierza schron dugimi krokami, przyczepiona do ramion peleryna
powiewa, a jego wcieko wydaje si wypenia kady centymetr pomieszczenia.
Macie ich znale. Macie przyoy im noe do plecw i postawi przede mn,
a wtedy te tchrzliwe gnidy wypiewaj wszystko! Zwraca si do wartowniczki, ale
zamaskowana kobieta nawet nie drgnie. Chc wiedzie, co si dzieje!
Elara siedzi na krzele, jedn rk trzyma na sercu, drug kurczowo ciska do
syna.
Na mj widok Maven podrywa si.
Nic ci nie jest? szepcze, obejmujc mnie piesznie.
Jestem tylko wstrznita wykrztuszam, usiujc porozumie si z nim
pswkami. Jednak w pobliu Elary nie mog pomyle, a co dopiero powiedzie za
wiele. Po strzaach doszo do wybuchu. Bomba.
Maven marszczy brwi, ale szybko przykrywa zmieszanie wciekoci.
ajdaki.
Barbarzycy krl Tyberiasz cedzi przez zacinite zby. Gdzie mj syn?
Spogldam na Mavena, ale zaraz uzmysawiam sobie, e krl wcale nie ma na
myli jego. Maven przyjmuje to spokojnie. Przyzwyczai si do tego, i jest pomijany.
Cal ruszy za zamachowcami. Wzi ze sob paru wartownikw.
Przypominam go sobie, pochmurnego i rozjuszonego niczym ogie, i ogarnia mnie
strach. Potem na sali balowej wybucha bomba. Nie wiem, ile osb wci wci
tam byo.

Czy widziaa co jeszcze, skarbie? Czue sowo padajce z ust Elary poraa
mnie niczym prd. Krlowa wydaje si bledsza ni kiedykolwiek wczeniej, oddech
ma krtki i urywany. Boi si. Co, co utkwio ci w pamici?
Szarfa, przywizana do wczni. Zrobia to Szkaratna Gwardia.
Gwardia? Krlowa unosi brew. Z trudem si powstrzymuj, eby nie zrobi
kroku w ty. Wiem, e zaraz wlinie si do mojej gowy, aby wycign prawd.
Elara jednak obraca si do krla.
Widzisz, do czego doprowadzie? Wykrzywia wargi, odsaniajc zby.
W sztucznym wietle poyskuj niczym zwierzce ky.
Ja? To ty nazywaa Gwardi garstk bezsilnych wyrzutkw, ty okamywaa
naszych ludzi! wrzeszczy Tyberiasz. To twoje dziaania sprawiy, e nie
zapobieglimy niebezpieczestwu, nie moje.
A gdyby ty zaj si nimi w odpowiednim czasie, pozostaliby garstk
wyrzutkw i nie doszoby do tego wszystkiego!
Skacz sobie do garde jak wygodzone psy dne krwi przeciwnika.
Wtedy jeszcze nie byli terrorystami, Elaro. Nie mogem marnowa onierzy
i oficerw na ciganie Czerwonych wypisujcych bzdury w jakich broszurach. Byli
nieszkodliwi.
Krlowa powoli wskazuje sufit.
Rozumiem, e to rwnie twoim zdaniem jest nieszkodliwe? Krl nie
znajduje na to odpowiedzi, a wtedy jego ona umiecha si z wyszoci i rozkoszuje
wygran sprzeczk. Pewnego dnia wy, mczyni, nauczycie si sucha mdrych
sw i wtedy zadry cay wiat. Szkaratna Gwardia to choroba, ktrej pozwolie si
rozpanoszy. Czas dotrze do jej rda i tam j zdawi.
Elara zbiera si w sobie i wstaje z krzesa.
To Czerwone diaby i na pewno maj sprzymierzecw w paacowych murach.
Staram si nawet nie drgn, spojrzenie mam utkwione w pododze. Chyba warto
zamieni par sw ze sub. Oficerze Samos, pozwolisz?
Lucas staje na baczno, po czym otwiera drzwi, eby wypuci krlow. Elara
niczym wcieky huragan wypada ze schronu w obstawie dwch wartownikw. Lucas
idzie razem z ni i rozsuwa kolejne drzwi, a metaliczne szczknicia zamkw

rozbrzmiewaj coraz dalej. Nie wiem, co krlowa zrobi sucym, ale wiem, e
bdzie to okrutne i bezowocne nie znajdzie nic. Walsh i Holland zgodnie z planem
uciekli razem z Farley. Przewidywali, e po balu zrobi si tu dla nich zbyt
niebezpiecznie i nie mylili si.
Grube stalowe drzwi przez kilka chwil pozostaj zamknite, ale wkrtce znw si
otwieraj. Przesuwa je kolejny eleziec: Evangeline. Wyglda paskudnie. Ostre
blaszki i szpikulce zdobice jej balowy strj spltay si i przy kadym ruchu
zgrzytaj niemiosiernie. Jeszcze gorszy widok przedstawia jej twarz ociekajca
czarnymi smugami rozmazanych ez i makijau oraz patrzce bdnie oczy.
Ptolemejusz. Opakuje zmarego brata. Chocia powtarzam sobie, e nic mnie to nie
obchodzi, w pierwszym odruchu najchtniej podeszabym do niej i pocieszya j.
Jednak ta niespodziewana ch szybko przechodzi, gdy do schronu wpada jej
narzeczony.
Skr i galowy mundur ma pobrudzone od dymu i sadzy. W innej sytuacji
wstrzsnoby mn oszalae, pene nienawici spojrzenie Cala, ale teraz co innego
sprawia, e strach przeszywa mnie na wylot. Na czarnym suknie widniej plamy krwi,
ktra spywa mu na rce. Nie ma koloru srebrnego. Czerwona. Krew jest czerwona.
Mare zwraca si do mnie, ale w jego gosie nie ma ani odrobiny ciepa.
Chod ze mn. Natychmiast.
Polecenie dotyczyo tylko mnie, ale wszyscy obecni w schronie ruszaj za nami,
przeciskajc si przez korytarze wiodce do celi. Serce wali mi motem, mam
wraenie, e za chwil wybuchnie. Nie Kilorn. Tylko nie on. Maven kadzie do
na moim ramieniu, idzie tu przy mnie. Z pocztku myl, e chce w ten sposb
doda mi otuchy, ale w pewnym momencie przytrzymuje mnie mocniej: pilnuje,
ebym nie wyrwaa si do przodu.
Powiniene by zabi go na miejscu syczy Evangeline do Cala. Szarpie
palcami czerwon plam na jego koszuli. Nie pozwoliabym temu Czerwonemu
diabu y ani chwili duej.
Zabi go. Przygryzam mocno warg, eby nie wymkna mi si adna gupia
uwaga. Do Mavena zaciska si na moim ramieniu niczym szpon i czuj, e jego
ttno przyspiesza. Wszystko wskazuje na to, i nasza gra dobiega koca. Elara wrci

i rozsadzi ich umysy, aby w rumowisku myli odkry, jak gboko siga ich spisek.
Klatki schodowe prowadzce do cel pooonych na najniszych poziomach
Palatium licz tyle samo stopni, ile pozostae, ale wydaj si cign
w nieskoczono. Wreszcie naszym oczom ukazuje si loch, przed ktrym trzyma
stra co najmniej szeciu wartownikw. Przeszywa mnie lodowaty dreszcz, ale moje
ciao nie dry. Jest nieruchome, prawie jak sparaliowane.
W celi znajduj si cztery osoby, zakrwawione i posiniaczone. Pomimo
przymionego wiata poznaj je wszystkie. Walsh ma jedno oko zamknite
opuchlizn, ale poza tym wydaje si caa. W przeciwiestwie do Tristana, ktry
opiera si o cian, eby zdj ciar ciaa z zalanej krwi nogi. Ran ma owinit
prowizorycznym bandaem wygldajcym na kawaek materiau oddartego od koszuli
Kilorna. Ku mojej uldze wydaje si, e mj przyjaciel wyszed z tego wszystkiego
bez szwanku. Przytrzymuje Farley, ktra ma zwichnity obojczyk, jej rka zwisa pod
dziwnym ktem. Mimo to wojowniczka posya nam szyderczy umiech i spluwa
midzy kratami, a mieszanka krwi i liny lduje wprost pod stopami Evangeline.
Odern ci za to jzyk warczy Evangeline. Rusza w stron krat, chwyta
metalowe prty, ale zatrzymuje si. Chocia mogaby jedn myl rozerwa kraty
i wszystkie stojce za nimi osoby, hamuje si.
Farley nie odwraca wzroku, a wybuch Srebrnej przyjmuje z kamiennym wyrazem
twarzy. Jeli to ma by jej koniec, na pewno odejdzie z podniesion gow.
Troch nieokrzesana jak na ksiniczk.
Zanim Evangeline straci panowanie nad sob, Cal odciga j od krat. Nastpnie
powoli unosi rk i wyciga palec.
Ty.
Serce mi zamiera, gdy uzmysawiam sobie, e palec wskazuje Kilorna. Kilorn nie
odrywa spojrzenia od podogi, ale pojedynczy misie w policzku zaczyna mu drga.
Cal go pamita. Widzia go u mnie w domu.
Mare, jak to wyjanisz?
Otwieram usta w nadziei, e wydobdzie si z nich jaka niesamowita zmylona
historia, jednak nie pada ani sowo.
Oczy Cala pochmurniej.

To twj przyjaciel. Jak to wyjanisz?


Evangeline wydaje stumiony okrzyk i patrzy na mnie z wciekoci.
Ty go tu przyprowadzia! wrzeszczy, przyskakujc do mnie. Ty to
zrobia?!
Nic nie zrobiam! Zacinam si, czujc, e skieroway si na mnie wszystkie
oczy. To znaczy znalazam mu tutaj posad. Pracowa w tartaku, to cika, zabjcza
praca kamstwa wylatuj ze mnie jedno za drugim. Jest by moim
przyjacielem w wiosce. Chciaam si upewni, e nic mu nie bdzie. Zaatwiam mu
posad sucego tak samo jak Spogldam na Cala. Oboje pamitamy nasze
pierwsze wieczorne spotkanie i to, co si stao nastpnego dnia. Mylaam, e mu
pomagam.
Maven postpuje krok w stron celi i patrzy na naszych znajomych, jak gdyby
nigdy wczeniej nie widzia ich na oczy. Wskazuje czerwone uniformy.
Wydaj si zwykymi sugami.
Powiedziabym to samo, gdyby nie fakt, e znalelimy ich uciekajcych rurami
kanalizacyjnymi odburkuje Cal. Troch nam zajo, zanim ich stamtd
wycignlimy.
Czy to wszyscy? pyta krl Tyberiasz, zagldajc za kraty.
Cal krci gow.
Byo ich wicej, ale zdoali si przedosta do rzeki. Nie wiem, ilu dokadnie.
W takim razie dowiedzmy si tego owiadcza Evangeline, unoszc brwi.
Wezwijcie krlow. A tymczasem Obraca si twarz do krla, ten za rozciga
wargi w nieznacznym umiechu i przytakuje skinieniem gowy.
Nie musz pyta, o czym oboje myl. Tortury.
Czworo winiw stoi nieruchomo, aden z nich nawet nie drgnie. Maven
nerwowo zaciska szczki, usiujc znale wyjcie z sytuacji, ale wie, e takie nie
istnieje. Pozostaje nam liczy tylko na jedno: e zdoaj skama. Ale jak moemy
ich o to prosi? Jak moemy si przyglda, podczas gdy oni bd wy z blu?
Odpowied na moje pytania zdaje si zna Kilorn. Nawet w tym okropnym
miejscu jego zielone oczy wiec dawnym blaskiem. Dla ciebie bd kama.
Cal, czy honory oznajmia krl, kadc do na ramieniu syna. Mog jedynie

posya bagalne spojrzenia i modli si, eby Cal nie speni ojcowskiego polecenia.
Cal zerka na mnie, jak gdyby chcia przeprosi, po czym zwraca si do najniszej
w gronie wartownikw postaci. Jej szare oczy poyskuj zza maski.
Wartowniczko Gliacon, przydaoby si troch lodu.
Nie mam pojcia, co to oznacza, ale Evangeline zaczyna chichota.
Dobry wybr.
Nie musisz na to patrze mamrocze Maven, usiujc mnie odcign, ja jednak
nie mog zostawi Kilorna. Nie teraz. Ze zoci strcam z ramienia jego do i nie
odrywam oczu od przyjaciela.
Niech zostanie skrzeczy Evangeline, cieszc si z mojej udrki. To j
oduczy traktowa Czerwonych jak przyjaci. Odwraca si do celi, rozsuwa kraty,
po czym wyciga swj biay palec i wskazuje: Zacznijcie od niej. Trzeba j zama.
Wartowniczka przytakuje skinieniem gowy, chwyta Farley za nadgarstek
i wyciga j z celi. Prty wskakuj z powrotem na miejsce, zamykajc pozostaych.
Walsh i Kilorn podchodz do krat, na ich twarzach maluje si przeraenie.
Wartowniczka zmusza Farley, eby uklka, i czeka na kolejny rozkaz.
Tak?
Cal staje nad ni, ciko oddycha. Waha si, ale kiedy wreszcie si odzywa, gos
ma mocny.
Ilu was jest?
Farley zaciska szczki, zwiera zby. Prdzej umrze ni powie cokolwiek.
Zacznij od rki.
Wartowniczka nie jest delikatna, wykrca zwichnite rami Farley. Wojowniczka
jczy z blu, ale nic nie mwi. Ze wszystkich si powstrzymuj si, eby nie uderzy
zamaskowanej kobiety.
I wy nazywacie nas barbarzycami syczy Kilorn, opierajc czoo o kraty.
Wartowniczka powoli podwija przesiknity krwi rkaw Farley i przykada
blad, okrutn do do zarowionej skry. Farley zaczyna wrzeszcze, chocia nie
mam pojcia dlaczego.
Gdzie s pozostali? pyta Cal, przyklkajc, eby zajrze wojowniczce w oczy.
Farley na chwil milknie, z trudem wciga powietrze. Cal pochyla si, cierpliwie

czeka, a kobieta si ugnie.


Farley jednak rzuca si nagle do przodu i z caej siy uderza gow w twarz
ksicia.
Jestemy wszdzie. mieje si, ale jej miech momentalnie przechodzi
w skowyt, gdy tortura znw si zaczyna.
Ksi szybko dochodzi do siebie, jedn doni dotyka zamanego nosa. Kto inny
mgby odda cios, on jednak tego nie robi.
Na rce Farley, wok miejsca, gdzie wartowniczka przyoya do, wystpuj
czerwone punkciki. Punkciki pomau rosn, przemieniajc si w kolce, lnice
i czerwone, wystajce ze skry, ktra zdya zsinie. Wartowniczka Gliacon. Dom
Gliacon. Wracam mylami do lekcji protokou, do zaj na temat domw.
Mroni.
Przewracaj mi si wntrznoci i odwracam wzrok.
To krew szepcz, nie potrafic si zmusi, aby spojrze na rozgrywajc si
przede mn scen. Ona zamraa jej krew. Maven przytakuje skinieniem gowy,
w jego oczach maluj si powaga i smutek.
Za nami wartowniczka nie przerywa pracy, przesuwajc do coraz wyej po
ramieniu Farley. Czerwone sople ostre jak yletki przebijaj jej ciao, przeszywajc
kad komrk niewyobraalnym blem. Wojowniczka oddycha ze wistem przez
zacinite zby. Wci milczy. Serce bije mi coraz szybciej, zastanawiam si, kiedy
wrci krlowa i kiedy nasza gra naprawd si skoczy.
W kocu Cal wstaje.
Starczy.
Inna wartowniczka, Uzdrowicielka Ciaa z domu Skonos, kuca przy Farley.
Wojowniczka jest ledwie przytomna, wpatruje si obojtnie w rk podziurawion
szpikulcami zamarznitej krwi. Uzdrowicielka szybko, wprawnymi ruchami leczy jej
rany.
Farley ponuro chichocze, czujc ciepo powracajce do ramienia.
Tylko po to, eby znw zacz, co?
Cal splata rce za plecami. Wymienia spojrzenia z ojcem, ktry przytakuje
skinieniem gowy.

Owszem wzdycha Cal i przenosi wzrok na Mron. Jednak wartowniczka nie


zda ponownie przystpi do dziea.
GDZIE ONA JEST?! ze schodw dobiega nas przeraliwy wrzask.
Evangeline gwatownie si obraca i podbiega do wejcia.
Jestem tutaj! krzyczy.
Gdy z korytarza wyania si Ptolemejusz Samos, ktry bierze w objcia siostr,
wbijam paznokcie w donie, eby powstrzyma targajce mn emocje. Jednak
przey, stoi tam cay, zdrowy i potwornie wcieky. Siedzca na pododze Farley
przeklina pod nosem.
Ptolemejusz zatrzymuje si przy siostrze tylko na chwil, potem za puszcza j
i omiata pomieszczenie wzrokiem, w ktrym ponie gniew. Jego opancerzony strj
jest zniszczony na ramieniu, przebity przez kul. Jednak ciao pod spodem wydaje si
nienaruszone. Zosta uleczony. Dugimi krokami idzie w stron celi, zamykajc
i rozwierajc pici. Metalowe prty dr, ze zgrzytem zaczynaj przesuwa si po
betonie.
Ptolemejuszu, jeszcze nie teraz grzmi Cal i chwyta go za rami, ale brat
Evangeline odpycha ksicia. Cal, pomimo swej postury i siy, zatacza si do tyu.
Evangeline podbiega do brata, cignie go za rk.
Nie, musimy zmusi ich do gadania! Jednym ruchem Ptolemejusz uwalnia si
z jej uchwytu. Nawet ona nie potrafi przemwi mu do rozsdku.
Prty ami si, ustpujc pod naporem jego mocy, cela staje przed nim otworem.
Wartownicy rwnie nie daj rady go powstrzyma, gdy byskawicznym,
wywiczonym ruchem wpada do rodka. Kilorn i Walsh cofaj si w popochu pod
kamienne ciany, ale Ptolemejusz to drapienik, a drapieniki wybieraj najsabsze
ofiary. Unieruchomiony przez poaman nog Tristan nie ma adnych szans.
Nigdy wicej nie zdoacie zagrozi mojej siostrze! ryczy Ptolemejusz, unoszc
wyamane metalowe prty. Jeden z nich przecina powietrze i przebija pier Tristana.
Mczyzna wydaje stumiony okrzyk, dawic si wasn krwi i umierajc. Usta
Ptolemejusza rozcigaj si w umiechu.
Kiedy obraca si do Kilorna i kieruje na niego mordercze spojrzenie, nie
wytrzymuj.

Pod skr czuj iskrzenie. Obejmuj doni muskularny kark Ptolemejusza


i uwalniam energi. Byskawica poraa go, rozchodzi si po jego miniach, ktre
sztywniej pod moim dotykiem. Metalowy strj wibruje, dymi, a mczyzna niemal
gotuje si w nim ywcem. W nastpnej sekundzie potny wojownik osuwa si na
podog, a jego ciaem nadal wstrzsaj dreszcze wywoane moimi iskrami.
Ptolemejusz! Evangeline rzuca si w stron brata, dotyka jego twarzy i w tym
momencie prd askocze j w koniuszki palcw. Dziewczyna odskakuje, marszczc
brwi, po czym odwraca si do mnie z wciekoci. Jak miesz!
Nic mu nie bdzie. Poraziam go na tyle sabo, eby nie zrobi mu krzywdy.
Sama powiedziaa, e musimy zmusi ich do gadania. Martwi nie gadaj.
Pozostali wpatruj si we mnie szeroko otwartymi oczami, z ktrych wyziera
wiele rnych emocji, midzy innymi strach. Cal, chopak, ktrego pocaowaam,
onierz, barbarzyca, w ogle nie potrafi spojrze mi w oczy. Rozpoznaj wyraz
malujcy si na jego twarzy wstyd. Nie wiem jednak, czy wstydzi si tego, e zrani
Farley, czy tego, e nie potrafi zmusi jej do mwienia. Przynajmniej Maven, ktry
nie odrywa spojrzenia od cigle krwawicego ciaa Tristana, ma na tyle
przyzwoitoci, eby okazywa smutek.
Matka moe zaj si winiami pniej oznajmia, zwracajc si do krla.
Z pewnoci za ludzie, ktrzy zostali na grze, chcieliby teraz zobaczy swojego
wadc i upewni si, e jest bezpieczny. Zbyt wielu dzi zgino. Powiniene
pocieszy pozostaych, ojcze. Ty rwnie, Cal.
Gra na zwok. Genialny Maven usiuje stworzy nam sposobno.
Chocia czuj, e przechodz mnie dreszcze, wycigam rk, aby dotkn
ramienia Cala. Niedawno mnie pocaowa. By moe bdzie gotowy mnie wysucha.
On ma racj, Cal. To moe zaczeka.
Evangeline, ktra nadal kuca przy lecym na pododze bracie, obnaa zby.
Sdziowie bd chcieli usysze konkretne odpowiedzi, a nie sowa otuchy!
Trzeba to zrobi teraz! Wasza Krlewska Mo, wydrzyj od nich prawd.
Jednak nawet Tyberiasz przyznaje Mavenowi suszno.
Ci tutaj mog poczeka. Poznamy prawd jutro.
Mocniej zaciskam rk na ramieniu Cala i czuj, jak jego minie rozluniaj si

pod moim dotykiem, a on sam wyglda, jak gdyby z jego barkw spad ogromny
ciar.
Wartownicy staj na baczno i wcigaj Farley z powrotem do zdemolowanej
celi. Wojowniczka nie spuszcza ze mnie wzroku, zastanawiajc si, co do cholery
knuj. Sama chciaabym to wiedzie.
Evangeline wyciga Ptolemejusza i zamyka za sob kraty.
Jeste saby, ksi syczy Calowi do ucha.
Powstrzymuj si, eby nie obejrze si na Kilorna, ktrego sowa cay czas
rozbrzmiewaj mi w gowie. Nie musisz cay czas stara si mnie ratowa.
Musz.
*
Gdy maszerujemy do sali tronowej, z rkawa skapuje mi krew, zostawiajc na
posadzce srebrne plamy. Przed ogromnymi drzwiami stoj wartownicy i stranicy,
bro trzymaj uniesion, wycelowan w korytarz. Gdy ich mijamy, nie poruszaj si,
jak gdyby zamienili si w sup soli. Maj rozkaz wypatrywa wroga i jeli zajdzie
taka potrzeba zabija. Sala za nimi pogrona jest w smutku i gniewie. Chciaabym
poczu si cho troch jak zwycizca, ale myl o uwizionym za kratami Kilornie nie
pozwala, aby ogarno mnie choby ladowe zadowolenie. Na dodatek cay czas
przeladuje mnie wspomnienie szklistych oczu pani pukownik.
Przysuwam si bliej Cala. On ledwie to zauwaa, spojrzenie ma wbite
w podog.
Ilu zgino?
Na razie wiemy o dziesiciu odpowiada cicho. Trzech od strzaw, siedmiu
w wyniku wybuchu. Pitnacie osb jest rannych. Wylicza, jak gdyby mwi
o kolejnych pozycjach na licie zakupw, a nie o ludziach. Ale tych mona
wyleczy.
Porusza kciukiem, wskazujc Uzdrowicieli krcych midzy rannymi.
Wypatrzyam wrd nich dwoje dzieci. Dalej, przed krlewskim tronem, uoono
ciaa zmarych. Obok Belicosa Lerolana le obydwaj jego synowie, czteroletni
bliniacy, nad nimi za pochyla si dawica si od szlochu matka.
Zakrywam doni usta, eby stumi okrzyk. Nie chciaam tego.

Czuj na rce ciepy dotyk doni Mavena, ktry odciga mnie od makabrycznej
sceny i pomaga dotrze na nalene nam miejsce obok tronu. Cal staje blisko nas
i usiuje oczyci rce z plam czerwonej krwi, ktre nie chc zej.
Pora otrze zy rozlega si tubalny gos Tyberiasza, a jego donie zaciskaj si
w pici. Szlochy i jki Srebrnych zebranych na sali cichn jak noem uci. Teraz
oddamy cze polegym, uleczymy rannych i pomcimy zmarych. Jestem krlem.
Niczego nie zapominam. Niczego nie wybaczam. W przeszoci okazywaem
pobaliwo, pozwalaem naszym Czerwonym braciom wie dobre, godne ycie.
Oni jednak plunli nam w twarz, odrzucili nasze miosierdzie i sami sobie zgotowali
najgorszy z najgorszych losw.
Wykrzywia twarz, po czym rzuca przed siebie srebrn wczni przewizan
czerwon szarf. Bro toczy si po posadzce z brzkiem, ktry przypomina dwik
pogrzebowego dzwonu. Rozdarte soce wpatruje si w nas wyzywajco.
Tym gupcom, tym terrorystom, tym mordercom zostanie wymierzona
sprawiedliwo. I wszyscy oni umr. Przysigam na koron, na tron, na gowy moich
synw. Wszyscy oni umr.
Po sali przetacza si grony pomruk Srebrnych poruszonych sowami wadcy.
Zdrowi i ranni stoj rami w rami, tworzc zwarty mur. Metaliczny zapach krwi jest
niemal nie do wytrzymania.
Sia! rozlega si chralny okrzyk. Potga! mier!
Maven spoglda na mnie szeroko otwartymi, przeraonymi oczami. Wiem,
o czym myli, poniewa w tym momencie myl o tym samym.
Comy narobili?

ROZDZIA 21

Po powrocie do pokoju zrzucam z siebie zniszczon jedwabn sukni i zostawiam


j na pododze. Bez przerwy sysz w gowie sowa krla i co chwila wracaj do mnie
obrazy z tej potwornej nocy. Najwyraniej widz ponce zielonym ogniem oczy
Kilorna. Ich spojrzenie przeszywa mnie na wylot. Musz go uratowa, ale jak?
Gdybym tylko moga jeszcze raz ofiarowa siebie za niego, swoj wolno za jego
wolno. Gdyby tylko to wszystko byo takie proste. Wydaje mi si, e dopiero teraz
w peni rozumiem sowa zasyszane podczas lekcji Juliana: Przeszo jest o wiele
wspanialsza od przyszoci.
Julian. Julian.
W korytarzach krlewskich apartamentw roi si od wartownikw i stranikw,
wszyscy zostali postawieni w najwyszy stopie gotowoci. Ja jednak od dawna
doskonaliam umiejtno przemykania si niezauwaon, a pokoje Juliana mieszcz
si niedaleko. Mimo pnej pory nauczyciel nie pi, lczy nad ksikami.
Pomieszczenie wyglda, jak gdyby nic si nie stao. Moe Julian jeszcze o niczym nie
wie. Wtedy jednak zauwaam, e na stole, w miejscu zwykle zajtym przez filiank
herbaty, stoi butelka wypeniona brzowym alkoholem. Oczywicie, e wie.
Biorc pod uwag ostatnie zdarzenia, sdziem, e nasze lekcje zostan
zawieszone odzywa si znad ksiki, ktr w nastpnej sekundzie zamyka
z trzaskiem, po czym odwraca si do mnie. A ju na pewno nie spodziewaem si,
e zostan wznowione w rodku nocy.
Potrzebuj ci, Julianie.
Czy moe w sprawie zwizanej ze Szkaratn Masakr? Tak, zdyli ju
wymyli chwytliw nazw. Wskazuje zamontowany w rogu ciemny ekran wideo.

Od kilku godzin mwi o tym w wiadomociach. Rano krl zwrci si z ordziem do


narodu.
Przypominam sobie blondynk o puszystej fryzurze, donoszc ponad miesic
temu o zamachu bombowym, do ktrego doszo w stolicy. Wtedy zaledwie kilka osb
odnioso obraenia, a na ulicach zawrzao. Co bdzie teraz? Ilu niewinnych
Czerwonych zapaci?
Czy moe w sprawie czterech terrorystw uwizionych w podziemiach paacu?
cignie Julian, przygldajc mi si uwanie. Przepraszam, chciaem powiedzie
trzech. Ptolemejusz Samos dowid, e jest godnym potomkiem swojego
bezwzgldnego rodu.
To nie s terroryci nie daj si wyprowadzi z rwnowagi i odpowiadam
spokojnie.
Mam ci przeczyta definicj terroryzmu, Mare? pyta, a jego ton dotyka mnie
do ywego. Ich cele mog by szczytne, ale metody poza tym nie ma adnego
znaczenia to, co ty o tym mylisz. Ponownie wskazuje ekran. Oni przedstawi
swoj wersj prawdy i tylko t wersj poznaj ludzie.
Zaciskam usta, zby zgrzytaj bolenie.
Pomoesz mi czy nie?
Chyba zapomniaa, e jestem zwykym nauczycielem i jeszcze zwyklejszym
wyrzutkiem. Co niby mog zrobi?
Julianie, prosz. Czuj, e ostatnia szansa wymyka mi si z rk. Jeste
Pieniarzem, moesz powiedzie stranikom zmusi ich, eby robili to, co chcesz.
Moesz uwolni winiw.
On jednak nie rusza si, siga po kielich i spokojnie pociga z niego kolejny yk.
Nie krzywi si jak ludzie nieprzyzwyczajeni do mocnych trunkw. Ostry smak
alkoholu jest mu dobrze znany.
Jutro zaczn ich przesuchiwa. I chociaby byli nie wiem jak silni, chociaby
wytrzymali nie wiem jak dugo, w kocu prawda wyjdzie na jaw. Powoli wycigam
rk i ujmuj do Juliana chropaw niczym karta starej ksigi. To by mj plan.
Jestem jedn z nich. Nie wspominam nic o Mavenie. Gdyby Julian dowiedzia si
o nim, wpadby w jeszcze wikszy gniew.

Pprawda wywara odpowiednie wraenie. Poznaj to po spojrzeniu nauczyciela.


Ty? Ty to zrobia? wykrztusza. Strzay, bomba?
Bomba bya nieplanowana. Nieplanowana tragedia.
Mruy oczy, a ja wyobraam sobie cik prac trybw obracajcych si w jego
umyle. W nastpnej chwili Julian nie wytrzymuje i wybucha.
Mwiem ci, mwiem, eby si w to nie mieszaa! Wali pici w st. Nie
widziaam go jeszcze tak rozwcieczonego. A teraz dodaje cicho i wpatruje si we
mnie z tak ogromnym smutkiem, e serce mi si ciska teraz bd musia si
przyglda, jak idziesz na dno.
Gdyby udao im si uciec
Jednym haustem wypija zawarto kielicha, po czym gwatownym ruchem ciska
szklane naczynie na ziemi. Kielich si roztrzaskuje, a ja wzdrygam si.
I co dalej? Co bdzie ze mn? Nawet jeli unieszkodliwimy kamery,
odbierzemy stranikom wspomnienia, zatrzemy za sob wszelkie lady, krlowa si
dowie. Julian wzdycha i krci gow. Wyupi mi za to oczy.
I Julian do koca ycia niczego ju nie przeczyta. Jak mog go o to prosi?
W takim razie pozwl mi umrze. Sowa wizn mi w gardle. Zasuguj na
to samo, co oni.
Nie da mi umrze. Nie da. Jestem dziewuszk od byskawic i przeze mnie zmieni
si cay wiat
Po duszej chwili Julian odzywa si pustym gosem:
Powiedzieli, e moja siostra popenia samobjstwo. Powoli przeciga palcem
po nadgarstku, rozpamitujc dawno minione zdarzenia. To byo kamstwo
i wiedziaem o tym. Od zawsze nosia w sobie smutek, ale nigdy nie zrobiaby czego
takiego. Na pewno nie wtedy, gdy pojawi si Cal i gdy by przy niej Tybi. Zostaa
zamordowana, a ja nie odezwaem si ani sowem. Baem si, pozwoliem, aby po
mierci okryto j hab. Od tamtej pory staram si to naprawi, yj na uboczu tego
potwornego wiata i czekam, a nadejdzie moment, gdy bd mg j pomci.
Podnosi na mnie wzrok. W jego oczach lni zy. Zdaje si, e od tego mgbym
zacz.
Opracowanie planu nie zajmuje Julianowi duo czasu. Do jego wykonania

potrzebny jest eleziec i niedziaajce kamery, ale na szczcie mog zapewni


i jedno, i drugie.
Lucas puka do drzwi mojego pokoju niecae dwie minuty po tym, jak go
wzywam.
Co mog dla ciebie zrobi, Mare? pyta bardziej nerwowo ni zwykle.
Domylam si, e nadzorowanie prowadzonych przez krlow przesucha suby nie
jest atwym zadaniem. Przynajmniej jednak jest zbyt podenerwowany, aby zauway
moje roztrzsienie.
Jestem godna. Przygotowane wczeniej kamstwo przychodzi mi atwiej ni
powinno. Nie zdylimy zje kolacji, wic
Czy wygldam na kucharza? Powinna wezwa sub, to ich zadanie.
Wiem, ale tak sobie pomylaam, e to niezbyt odpowiednia pora na to, by
krcili si tu sucy. Wszyscy s spici i nie chciaabym, aby komu staa si
krzywda tylko dlatego, e zgodniaam. Wystarczy, jeli odprowadzisz mnie do
kuchni. Kto wie, moe tobie te zapachnie co smakowitego.
Lucas wzdycha niczym poirytowany nastolatek, po czym nadstawia rami. Gdy
bior go pod rk, kieruj myli w stron zamontowanych na korytarzu kamer
i wyczam je. Zaczynamy.
Powinnam mie wyrzuty sumienia z powodu tego, e wykorzystuj Lucasa.
Przekonaam si na wasnej skrze, jak to jest, gdy kto bawi si cudzymi mylami,
ale robi to wszystko, eby uratowa Kilorna. Lucas opowiada mi o czym, gdy
skrcamy za rg i wpadamy na Juliana.
Wielmony Jacos Mj towarzysz pochyla gow, ale Julian ujmuje go pod
brod, a jego ruchy cechuje szybko, jakiej wczeniej u niego nie widziaam. Zanim
Lucas zdoa zrobi cokolwiek, Pieniarz spoglda mu w oczy i wszelkie zarodki
oporu, ktrego stranik nie zdy jeszcze stawi, zostaj stumione w zarodku.
Nastpnie rozlegaj si sowa nauczyciela sodkie jak mid, gadkie jak maso
i nieugite jak stal.
Zaprowad nas do celu. Korzystaj z przej dla suby. Omijaj patrole. Nie
zapamituj tego zdarzenia.
Lucas, zwykle rozemiany i sypicy dowcipami, wpada w dziwny stan

phipnozy. Oczy robi mu si szkliste i nie zwraca uwagi na to, e Julian wyjmuje
mu zza pasa bro. Mimo to rusza naprzd, prowadzc nas przez labirynt paacowych
korytarzy. Przed kadym zakrtem czekam, a wyczuj buczenie elektrycznych
spojrze, a nastpnie wyczam je. Podobn prac wykonuje Julian, przekonujc
mijanych stranikw, aby nas nie pamitali. Razem stanowimy zesp nie do
pokonania i wkrtce zatrzymujemy si na szczycie schodw wiodcych do lochw.
Na dole spotkamy wartownikw i bdzie ich zbyt wielu, eby Julian mg sam si
z nimi upora.
Nie odezwij si sowem syczy nauczyciel do Lucasa, a ten przytakuje
skinieniem gowy.
Teraz moja kolej. Spodziewam si, e ogarnie mnie strach, ale pmrok i pna
pora sprawiaj, e sytuacja wydaje mi si znajoma. Przecie robi to od lat
przelizguj si, kami i kradn.
Gdy zostaje nam do pokonania kilka ostatnich stopni, rozlega si woanie:
Kto idzie? Podaj imi i cel wizyty! Poznaj ten gos, naley do Gliacon,
Mronej, ktra torturowaa Farley. Moe namwi Juliana i tak jej zapiewa, e
dziewczyna rzuci si w przepa.
Prostuj si i napram jak struna, chocia najwaniejszy jest ton, ktrym
przemwi.
Panna Mareena Tytaniusz, narzeczona ksicia Mavena odwarkuj, schodzc
ze schodw z najwikszym wdzikiem, na jaki mnie sta. Gos mam zimny i ostry,
podobny do gosw Elary i Evangeline. Ja rwnie jestem silna i potna. I nie
spowiadam si ze swoich zamiarw wartownikom.
Na mj widok czterech wartownikw wymienia spojrzenia, jak gdyby bezgonie
naradzali si midzy sob. Jeden z nich, barczysty mczyzna o wiskich oczkach,
obrzuca mnie z gry na d nieuprzejmym spojrzeniem. Za kratami Kilorn i Walsh
wstaj. Farley nie podnosi si, siedzi w kcie celi, oplatajc ramionami kolana.
Dochodz do wniosku, e pi, ale w tym momencie wojowniczka porusza si, a w jej
niebieskich oczach odbija si wiato.
Musz zna cel wizyty, wielmona panno odpowiada Gliacon niemale ze
skruch. Ruchem gowy wskazuje Juliana i Lucasa, ktrzy id tu za mn. To samo

tyczy si rwnie ich.


Zamierzam odby prywatn rozmow z tymi staram si, aby w moim gosie
pobrzmiewaa odraza kreaturami. Chcemy pozna odpowiedzi na pewne pytania
i wyrwna rachunki. Nieprawda, Julianie?
Mj nauczyciel umiecha si szyderczo, doskonale odgrywajc swoj rol.
Nietrudno bdzie ich przekona, eby wszystko wypiewali.
To niemoliwe, wielmona panno prycha wiskie Oczka. Mwi z twardym
nadmorskim akcentem, najwyraniej pochodzi z Wielkiej Zatoki. Mamy rozkaz nie
rusza si std na krok przez ca noc. Nie robimy wyjtkw.
Kiedy pewien chopak z Palw nazwa mnie pod flirciar po tym, jak zdoaam
go tak omami, e podarowa mi zupenie dobr par butw.
Chyba zdajecie sobie spraw z mojej pozycji, prawda? Wkrtce zostan
ksiniczk, a wzgldy ksiniczki to bezcenna rzecz. Poza tym Czerwone szczury
zasuyy na nauczk. Bolesn.
wiskie Oczka mruga ospale i zastanawia si nad tym, co usysza. Julian stoi tu
za mn gotowy w kadej chwili wspomc mnie miodopynnymi sowami. Po krtkiej
chwili wartownik przytakuje skinieniem gowy i macha do pozostaych.
Moemy wam da pi minut.
Umiecham si tak szeroko, e zaczynaj mnie bole policzki.
Bardzo dzikuj. Jestem wielce zobowizana, wam wszystkim.
Wartownicy ustawiaj si w rzdzie i odmaszerowuj z gonym tupotem. Gdy
znikaj na schodach, pozwalam, aby zapalia si we mnie iskierka nadziei. Pi
minut to a za wiele.
Kilorn prawie wskakuje na kraty, nie mogc si doczeka, kiedy ucieknie z celi,
podczas gdy Walsh pomaga Farley dwign si na nogi. Ja jednak nie wykonuj
adnego ruchu. Nie zamierzam ich uwolni, jeszcze nie teraz.
Mare szepcze Kilorn zaskoczony moim niezdecydowaniem, ale uciszam go
spojrzeniem.
Bomba. Przed oczami staj mi dym i ogie, przypominam sobie chwil, gdy
sala balowa wyleciaa w powietrze. Co miaa znaczy ta bomba?
Spodziewam si, e zaczn mnie przeprasza, baga o przebaczenie, oni jednak

spogldaj po sobie ze zdumieniem. Farley opiera si o kraty, jej oczy pon.


Nic nie wiem o bombie syczy ledwo syszalnym gosem. Nie upowaniam
nikogo do zamachu bombowego. To miaa by akcja zorganizowana, z jasno
wyznaczonymi celami. Nie zabijamy bez sensu przypadkowych ludzi.
A zamachy bombowe w stolicy?
Wiesz, e tamte budynki byy puste. Nikt wtedy nie straci ycia, nie z powodu
naszych zamachw odpowiada spokojnie. Przysigam, Mare, nie zrobilimy tego.
Naprawd mylisz, e wysadzilibymy nasz najwiksz nadziej? dodaje
Kilorn. Nie musz pyta, eby wiedzie, co ma na myli: mnie.
W kocu odwracam gow i patrz na Juliana.
Otwrz cel. Po cichu szepcze Julian, trzymajc w doniach twarz Lucasa.
eleziec wykonuje polecenie, wyginajc prty na tyle szeroko, aby uwizieni za
nimi wojownicy mogli wyj. Pierwsza przedostaje si Walsh, wpatrujc si w nas
oczami szeroko otwartymi ze zdumienia. Nastpny wychodzi Kilorn, ktry pomaga
przecisn si Farley. Rka przywdczyni Szkaratnej Gwardii zwisa bezwadnie
Uzdrowicielka najwidoczniej omina to obraenie.
Gestem wskazuj cian i uwolnieni gwardzici, poruszajc si bezszelestnie,
przywieraj do muru. Walsh, cho nie odrywa spojrzenia od Tristana, ktrego ciao
zostao w celi, zajmuje miejsce obok Farley. Julian ustawia Lucasa obok Walsh, sam
za wysuwa si naprzd i zatrzymuje u stp schodw.
Ja wciskam si obok Kilorna. Mimo e noc spdzi w lochu w towarzystwie trupa,
wci pachnie tak samo domem.
Wiedziaem, e przyjdziesz szepcze mi na ucho. Wiedziaem.
Nie ma jednak czasu na mie swka i witowanie. Przyjdzie na to pora, gdy
bezpiecznie si std wydostan.
Przyczajony przy wejciu na klatk schodow Julian daje mi znak skinieniem
gowy. Moemy zaczyna.
Wartowniczko Gliacon, czy mog prosi na sowo?! woam w gr schodw,
zwabiajc w puapk nasz pierwsz ofiar. Sysz szuranie i wiem, e Mrona
pokna haczyk.
O co chodzi, wielmona panno?

Gdy schodzi z ostatniego stopnia i jej spojrzenie pada na otwart cel, wydaje pod
mask stumiony okrzyk. Julian okazuje si jednak szybszy nawet od wartowniczki.
Posza si przej. Po powrocie zobaczya to wszystko. Nie pamitasz nas.
Wezwij na d jednego z pozostaych intonuje cichym, strasznym gosem.
Wartowniku Tyros, do mnie! woa beznamitnie Gliacon.
Teraz zaniesz.
Kobieta wiotczeje niemal w tym samym momencie, w ktrym Julian przestaje
mwi, Pieniarz zda jednak j przytrzyma, obejmuje j w talii i delikatnie kadzie
na pododze za sob. Zdumiony Kilorn gono wypuszcza powietrze. Jest pod
wraeniem umiejtnoci Juliana, ktry pozwala sobie na nieznaczny, peen
zadowolenia umiech.
Nastpny na schodach pojawia si Tyros, zdezorientowany, ale chtny do
wypenienia swoich obowizkw. Julian powtarza swoj sztuczk, ciszonym gosem
byskawicznie wypiewuje polecenia. Nie podejrzewaam, e wartownicy oka si
tak naiwni, ale waciwie nie powinno to dziwi. Od dziecistwa szkolono ich
w sztukach walki; logiczne mylenie i inteligencj rozwijano u nich w nieco
mniejszym stopniu.
Jednak ostatnia dwjka, wiskie Oczka i Uzdrowiciel, s troch bystrzejsi. Gdy
Tyros wzywa Uzdrowiciela Ciaa, aby zszed na d, sycha, e wymienia on uwagi
z drugim wartownikiem.
Czy ju koczycie, panno Tytaniusz? Z gry dobiega nieufny gos wiskich
Oczek.
Nie namylajc si dugo, odkrzykuj:
Tak, koczymy! Wasi towarzysze wrcili na stanowiska, chc si upewni, e
wy rwnie wrcicie!
Wrcili? To prawda, Tyros?
Z oszaamiajc prdkoci Julian klka przy nieprzytomnym Tyrosie, otwiera mu
oczy i przytrzymuje powieki.
Powiedz, e wrcie na stanowisko. Powiedz, e wielmona panna skoczya.
Wrciem na stanowisko recytuje Tyros. Przy odrobinie szczcia duga klatka
schodowa i kamienne ciany znieksztac jego gos. Wielmona panna skoczya.

wiskie Oczka mruczy do siebie:


Doskonale.
Schodzi razem z Uzdrowicielem, sycha tupot ich butw na schodach. Dwjka.
Julian nie poradzi sobie sam z dwoma naraz. Czuj, e stojcy obok mnie Kilorn
napina si, zaciska pici, szykujc si na to, co moe nastpi. Niewiele mylc,
jedn rk przyciskam go do ciany, do drugiej za przywouj iskry.
Odgosy krokw milkn, wartownicy zatrzymuj si par stopni nad nami. Nie
widz ich, Julian rwnie nie moe ich jeszcze dostrzec, syszymy za to oddech
wiskich Oczek, ktry dyszy niczym pies. Uzdrowiciel rwnie si przyczai tu
poza naszym zasigiem. W zupenej ciszy, ktra zapanowaa, trudno nie usysze
szczku wyciganej broni.
Oczy Juliana rozwieraj si szeroko, jednak on sam nawet nie drgnie, tylko jego
do wdruje do pasa i zaciska si na skradzionej broni. Wiem, e stoimy nad
krawdzi przepaci, i boj si nawet goniej odetchn. ciany wok nas wydaj
si przyblia, jak gdyby chciay nas zamkn w kamiennej trumnie.
Odczuwam dziwny spokj, gdy wysuwam si do przodu, kryjc za plecami
roziskrzon do. Czekam, a przeszyje mnie pocisk, ale bl, ktrego si spodziewam,
nie nadchodzi. Nie strzel do mnie, dopki nie dam im do tego dobrego powodu.
Jaki problem, wartownicy? Umiecham si szyderczo i unosz jedn brew
w grymasie, ktry setki razy widywaam na twarzy Evangeline. Powoli wspinam si
na pierwszy stopie, eby zobaczy dwjk przyczajonych na klatce schodowej
mczyzn. Stoj rami w rami z wycignitymi rkami i palcami na spucie.
Wolaabym, ebycie nie celowali we mnie.
wiskie Oczka obrzuca mnie gniewnym spojrzeniem, ale nie daj si
wyprowadzi z rwnowagi. Jeste dam. Zachowuj si jak dama. Od tego zaley
twoje ycie.
Gdzie twj towarzysz, wielmona panno?
Och, ju idzie. Jedna z winiarek ma niewyparzony jzyk. Trzeba jej powici
troch wicej uwagi. Kamstwo przychodzi mi z wyjtkow atwoci. Praktyka
rzeczywicie czyni mistrza.
Umiechajc si szeroko, wiskie Oczka obnia nieco bro.

Ta wiedma z blizn? Sam te musiaem par razy wbi jej troch rozumu do
gowy chichocze. Wtruj mu, a jednoczenie wyobraam sobie wyraz jego maych
bladych oczek, gdy przeszywa go moja byskawica.
Kiedy podchodz bliej, Uzdrowiciel Ciaa kadzie jedn do na metalowej
porczy, zastawiajc mi drog. Naladuj jego gest. Porcz jest zimna i twarda
w dotyku. Powoli i ostronie napominam si w duchu, po czym wlewam w iskry
troch wicej energii. Nie tyle, eby spali czy okaleczy, ale wystarczajco, eby
unieszkodliwi stojc przede mn dwjk. To jak nawlekanie nitki i cho raz to ja
jestem mistrzyni igy.
Stojcy nade mn Uzdrowiciel nie podziela wesooci swojego towarzysza. Jego
oczy lni srebrzycie, a czarna maska i pomienny paszcz sprawiaj, e wartownik
przypomina demona z koszmaru.
Co trzymasz za plecami? cedzi.
Wzruszam ramionami, pozwalajc sobie na kolejny krok w gr.
Nic, wartowniku Skonos.
Nastpne sowo, ktre pada, jest urwane.
Kamiesz.
Reagujemy w tej samej sekundzie. Pocisk trafia mnie w brzuch, za byskawica
biegnie wzdu porczy, przenika przez skr Uzdrowiciela i poraa jego mzg.
wiskie Oczka krzyczy i naciska spust. Kula chybia o kilka centymetrw i dziurawi
cian. Ja jednak nie chybiam i ciskam w niego roziskrzonym pociskiem, ktry
przygotowaam za plecami. Wartownicy padaj u moich stp, obydwaj nieprzytomni,
a ich ciaami wstrzsaj dreszcze powstae w wyniku poraenia.
W nastpnej chwili kolana uginaj si pode mn.
Przez sekund zastanawiam si, czy czaszka mi pknie w zderzeniu z kamienn
posadzk. Pewnie lepiej umrze tak, ni wykrwawi si na mier. Nie zdam si
jednak o tym przekona, poniewa api mnie czyje silne rce.
Mare, nic ci nie bdzie szepcze Kilorn. Przyciska donie do mojego brzucha,
usiujc zatamowa krwawienie. Oczy ma zielone jak trawa. Widz je wyranie,
podczas gdy wiat dookoa powoli ciemnieje. To nic takiego.
Przebierzcie si Julian przynagla pozostaych. Farley i Walsh przemykaj

obok mnie, eby zaoy ogniste peleryny i maski. Ty te!


Nauczyciel odciga ode mnie Kilorna, w popiechu niemal przenoszc go
z miejsca na miejsce.
Julian wykrztuszam, usiujc chwyci go za rk. Musz mu
podzikowa.
Nie dosigam go jednak, poniewa nauczyciel klczy ju obok Uzdrowiciela,
otwiera mu powieki i piewem przywraca przytomno. W nastpnej chwili
Uzdrowiciel przyglda mi si i kadzie donie na mojej ranie. Po zaledwie kilku
sekundach czuj, e wiat znw wraca do normy. Stojcy w rogu Kilorn oddycha
z ulg i naciga przez gow peleryn.
J rwnie. Wskazuj Farley. Julian zgadza si i kieruje Uzdrowiciela do
wojowniczki. Rozlega si suchy trzask i bark Farley wraca na swoje miejsce.
Najmocniej dzikuj oznajmia wojowniczka, po czym zasania twarz mask.
Walsh stoi par stopni nad nami, w rku trzyma mask, ktr zapomniaa woy.
Z szeroko otwartymi ustami wpatruje si w lecych wartownikw.
Nie yj? pyta szeptem wystraszonego dziecka.
Julian, ktry wanie skoczy piewa polecenia wiskim Oczkom, podnosi
wzrok.
Skde znowu. Za kilka godzin si ockn i jeli wam si poszczci, dopiero
wtedy wszyscy si dowiedz o waszej ucieczce.
Kilka godzin to a nadto. Farley klepie Walsh w policzek, wyrywajc j
z odrtwienia. We si w gar, dziewczyno, przed nami bieg na dugi dystans.
Szybko przekradamy si przez kilka ostatnich korytarzy, ale mimo to z kad
sekund narasta we mnie strach, dopki nie docieramy do garau Cala.
Zahipnotyzowany Lucas rozrywa metalowe drzwi z atwoci, jak gdyby rozdziera
kartk, ukazujc panujcy na zewntrz mrok.
Walsh niespodziewanie mnie obejmuje.
Nie wiem, jak miaoby do tego doj mwi cicho ale mam nadziej, e
pewnego dnia zostaniesz krlow. Wyobra sobie, czego wtedy mogaby dokona.
Czerwona krlowa.
Umiecham si, suchajc jej mrzonki.

Id, zanim wezm twoje brednie na serio.


Farley nie jest skora do uciskw, ale poklepuje mnie po ramieniu.
Wkrtce znw si spotkamy.
Oby w innych okolicznociach.
Jej twarz rozjania si w szczerym umiechu, ktry rzadko u niej widywaam.
Uzmysawiam sobie, e pomimo blizny wojowniczka jest bardzo adna.
Oby powtarza, po czym znika razem z Walsh w ciemnociach.
Wiem, e nie mog ci prosi, eby posza ze mn mamrocze Kilorn, kierujc
si w stron wyjcia. Wpatruje si w swoje donie i przyglda bliznom, ktre znam na
pami. Spjrz na mnie, idioto, mwi w duchu.
Wzdycham i zmuszam si, eby popchn go w stron wolnoci.
Musz tu zosta dla dobra sprawy. Dla twojego dobra.
To, co jest dla mnie dobre, a to, czego chc, to czsto dwie rne rzeczy.
Chc si rozemia, ale nie mam siy.
To jeszcze nie koniec, Mare szepcze Kilorn, obejmujc mnie. Chichocze, jego
pier trzsie si od tumionego miechu. Czerwona Krlowa, brzmi niele.
Ale ty gupi, lepiej ju uciekaj. Nigdy wczeniej nie umiechaam si tak
promiennie, podczas gdy serce pkao mi z alu.
Kilorn zerka na mnie ostatni raz, po czym skinieniem gowy egna Juliana i daje
nura w mrok. Odgity metal wraca na swoje miejsce, zasaniajc przede mn
uciekajcych przyjaci. Nie chc nawet wiedzie, dokd zmierzaj.
Julian musi mnie odciga, ale nie gani mnie za przeduone poegnanie. Zdaje
si, e bardziej zajmuje go Lucas, ktry pozostajc cay czas w stanie oszoomienia,
zacz si lini.

ROZDZIA 22

Tej nocy ni mi si, e przychodzi do mnie Shade. Pachnie prochem strzelniczym.


Kiedy jednak otwieram oczy, mj brat znika, a wszystko we mnie krzyczy co,
o czym przecie doskonale wiem. Shade nie yje!
Rankiem ze snu wyrywaj mnie odgosy szurania i trzaskania. Podnosz si
gwatownie, spodziewajc si zobaczy wartownikw, Cala lub krwioerczego
Ptolemejusza gotowego rozszarpa mnie za to, co zrobiam, jednak widz jedynie
pokojwki uwijajce si midzy szafami. Wygldaj na bardziej zabiegane ni
zwykle, gdy w popiechu zdejmuj z wieszakw kolejne stroje.
Co si dzieje?
Suce nieruchomiej. Kaniaj si, nie wypuszczajc z rk jedwabnych sukien
i pciennej bielizny. Gdy do nich podchodz, dostrzegam kilka skrzanych kufrw
stojcych na pododze.
Wyjedamy gdzie?
Jedynie wypeniamy polecenia, wielmona panno odzywa si jedna z nich, nie
wac si podnie na mnie oczu. Poza tym nic nie wiemy.
Oczywicie. C, w takim razie chyba si ubior. Sigam po najbliej lecy
strj, zamierzajc cho raz zaj si samodzielnie porann toalet, ale pokojwki
mnie ubiegaj.
Pi minut pniej jestem ju pomalowana i ubrana w dziwne skrzane spodnie
oraz falbaniast koszul. Najlepiej czuabym si w kombinezonie treningowym, ale
najwyraniej poza sal wicze jest to nieodpowiednie ubranie.
Lucas? Rozgldam si po pustym korytarzu, jak gdybym liczya na to, e
stranik zaraz wychynie z jakiej wnki.

Nigdzie go nie wida, ruszam wic na zajcia z protokou, spodziewajc si


spotka z nim gdzie po drodze. Kiedy jednak tak si nie dzieje, przechodzi mnie
dreszcz strachu. Julian kaza mu zapomnie o wydarzeniach ostatniej nocy, ale by
moe co nam umkno. Moe wezwano Lucasa na przesuchanie i ukarano za noc,
ktrej nie pamita, i wszystko, do czego go zmusilimy.
Brak towarzystwa nie doskwiera mi jednak zbyt dugo. W korytarzu pojawia si
Maven, na ktrego twarzy goci lekkie rozbawienie.
Wczenie wstaa. Nachyla si, mwic gbokim szeptem. Biorc pod
uwag to, jak pno si pooya, chyba nie jeste wyspana.
Nie wiem, o czym mwisz sil si na niewinny ton.
Winiowie zniknli. Caa trjka wyparowaa.
Kad rk na sercu i udaj wzburzenie, majc na wzgldzie kamery.
Doprawdy? Ucieko nam tych kilku Czerwonych? To wydaje si niemoliwe.
Doprawdy. Chocia umiech nie znika z twarzy Mavena, jego oczy
pochmurniej. Oczywicie nasuwa si z tego powodu wiele pyta. Zwaszcza
o przyczyny przerw w dostawie prdu, awarii systemu bezpieczestwa, e o oddziale
wartownikw z lukami w pamici nie wspomn. Wpatruje si we mnie znaczco.
Nie odwracam wzroku, pozwalajc, aby dostrzeg w moich oczach niepokj.
Twoja matka przesuchiwaa ich.
Owszem.
A czy bdzie rozmawiaa z starannie dobieram sowa kim jeszcze na
temat tej ucieczki? Z onierzami, stranikami?
Maven powoli przytakuje skinieniem gowy.
Ktokolwiek tego dokona, zrobi to dobrze. Pomagaem podczas przesucha
i skierowaem podejrzenia na waciwe osoby. Skierowa podejrzenia. Odsun je
ode mnie. Wydaj nieznaczne westchnienie ulgi i ciskam go za rk, dzikujc za
ochron. Poza tym moemy nigdy si nie dowiedzie, czyja to sprawka. Od wczoraj
mnstwo ludzi ucieko i wci ucieka. Uwaaj, e w Palatium nie jest ju
bezpiecznie.
Po tym, co si wydarzyo zeszego wieczoru, wcale im si nie dziwi.
Chwytam go pod rami i przysuwam si do niego. Czego dowiedziaa si twoja

matka w sprawie bomby?


Maven znia gos do szeptu.
Nie byo adnej bomby. Co takiego? Doszo do wybuchu, ale to by
wypadek. Kula uszkodzia biegnc pod podog rur gazow i kiedy Cal wznieci
ogie ksi milknie i wymownym gestem dokacza urwan wypowied. To
matka wpada na pomys, eby ten wypadek, hmm, wykorzysta do naszych celw.
Nie zabijamy bez sensu.
Chce z gwardzistw zrobi potwory.
Przytakuje ponuro.
Nikt nie wemie ich strony. Nawet Czerwoni.
Czuj, jak burzy si we mnie krew. Nastpne kamstwa. Zadaje nam kolejny
cios, nie dobywajc miecza ani nie oddajc choby jednego strzau. Jej orem s
sowa. A teraz mam wnikn jeszcze gbiej w jej wiat, przenie si do Archeonu.
Nie zobacz wicej rodziny. Gisa wydoroleje i zmieni si tak, e przestan
w niej poznawa moj modsz siostr. Bree i Tramy oeni si, bd mieli dzieci
i zapomn o mnie. Tata bdzie umiera powoli, udusi si przez wojenne rany, a kiedy
odejdzie, mama rwnie zganie.
Maven nie wyrywa mnie z zamylenia, spoglda na mnie z trosk, widzc emocje
malujce si na mojej twarzy. Czasami jego milczenie przynosi mi wicej ulgi ni
sowa pocieszenia, z ktrymi pospieszyby kto inny.
Ile czasu zostao do wyjazdu?
Wyruszamy dzi po poudniu. Wikszo dworu wyjedzie wczeniej, ale my
musimy popyn statkiem. Przestrzeganie tradycji pozwoli zachowa cho odrobin
spokoju w caym tym obdzie.
Kiedy byam dzieckiem, siadaam na werandzie i podziwiaam pikne odzie
pynce w d rzeki do stolicy. Shade mia si ze mnie, e chc zobaczy krla. Nie
zdawaam sobie wtedy sprawy z tego, i jest to kolejne widowisko, ktre tak samo jak
pojedynki na arenie ma na celu pokaza nam, jak mao znaczymy wobec potgi
monych tego wiata. Teraz znw mam si przyglda tej ceremonii, jednak tym
razem od wewntrz.
Przynajmniej znw zobaczysz dom, cho na chwil dodaje, starajc si by

delikatny. Tak, Mavenie, wanie o tym marz. Sta i przyglda si, jak mj dom
i cae moje dawne ycie przepywaj obok i zostaj za mn.
Jednak taki jest koszt moich dziaa. Wyprowadzenie z paacu Kilorna
i pozostaych oznaczao skrcenie o kilka dni pobytu w mojej dolinie, ale to niewielka
cena za ich wolno.
Rozmow przerywa oskot, ktry dobiega z pobliskiego korytarza prowadzcego
do pokoju Cala. Maven reaguje szybciej ode mnie, wysuwa si naprzd i zerka w gb
przejcia, jak gdyby chcia mnie ochroni przed ewentualnym niebezpieczestwem.
le spae, bracie? pyta zaniepokojony tym, co widzi.
W odpowiedzi Cal wmaszerowuje na korytarz, donie ma zacinite, jak gdyby
usiowa nad nimi zapanowa. Zamiast poplamionego krwi munduru ma na sobie
zbroj przypominajc pancerz Ptolemejusza, tyle e w rudawym odcieniu.
W pierwszym odruchu chc uderzy go w twarz, rzuci si na niego z krzykiem
i piciami za to, co zrobi Farley, Tristanowi, Kilornowi i Walsh. Czuj, e wzbieraj
we mnie iskry i tylko czekaj, a je uwolni. Czego innego jednak mogam si
spodziewa? Dobrze wiem, kim jest i w co wierzy Czerwonych nie warto
oszczdza. Dlatego odzywam si najuprzejmiej jak potrafi.
Wyruszasz razem ze swoim legionem? pytam, chocia patrzc na gniew
poncy w jego oczach, znam odpowied. Wczeniej obawiaam si jego wymarszu,
a teraz niczego nie yczyabym sobie bardziej. Trudno uwierzy, e zaleao mi na
tym, aby przey. Trudno uwierzy, e w ogle powicaam mu tyle uwagi.
Cal ciko dyszy.
Legion Cienia nigdzie nie wyrusza. Ojciec na to nie pozwoli. Nie teraz. Jest
zbyt niebezpiecznie i jestem zbyt cenny.
Wiesz, e ma racj. Maven kadzie do na ramieniu brata, prbujc go
uspokoi. Pamitam, e zwykle to Cal w ten sposb przywoywa do rozsdku
Mavena, teraz jednak role si odwrciy. Jeste nastpc tronu. Nie moe straci
rwnie ciebie.
Jestem onierzem prycha Cal i gwatownym ruchem ramion zrzuca z barkw
rk brata. Nie potrafi siedzie bezczynnie i przyglda si, jak inni walcz za
mnie. Wykluczone.

Mwi jak dziecko domagajce si zabawki, ktr mu zabrano najwyraniej lubi


zabija. Robi mi si niedobrze. Nie odzywam si, pozwalajc, eby Maven
dyplomatycznie porozmawia z bratem. On zawsze wie, co powiedzie.
Znajd sobie inny cel. Zaprojektuj kolejny motor, wicz dwa razy wicej,
musztruj legion, przygotuj si do chwili, gdy niebezpieczestwo minie. Cal, moesz
robi tysic innych poytecznych rzeczy, ktre nie skocz si tym, e zginiesz
w jakiej zasadzce! Maven widruje brata spojrzeniem, po czym umiecha si lekko,
usiujc rozluni atmosfer. Nigdy si nie zmienisz, Cal. Nie potrafisz usiedzie
ani chwili.
Zapada cika cisza. Przerywa j Cal, po ktrego wargach przewija si cie
umiechu.
Nigdy. Zerka na mnie, ale nie dam si wicej omami jego zotawobrzowym
spojrzeniom.
Odwracam gow, udajc, e studiuj obraz zawieszony na cianie.
adna zbroja rzucam szyderczo. Bdzie pasowaa do twojej kolekcji.
Wydaje si, e moja uwaga dotkna, a nawet zawstydzia Cala, ksi jednak
szybko dochodzi do siebie. Umiech znika z jego twarzy, oczy si zwaj, a szczki
zaciskaj. Palce stukaj o pancerz; rozlega si dwik przypominajcy drapanie
pazurw o kamie.
To podarunek od Ptolemejusza. Wyglda na to, e mam teraz wsplny cel
z bratem mojej narzeczonej. Mojej narzeczonej. Myli, e wzbudzi moj
zazdro?
Maven przyglda si zbroi nieufnie.
Co masz na myli?
Ptolemejusz dowodzi stra w stolicy. Razem z moim legionem moemy si do
czego przyda nawet w Archeonie.
Zimny strach zakrada si do mojego serca, zamraajc delikatn nadziej i rado
wywoane pomylnie przeprowadzon ucieczk.
Do czego na przykad? Sysz swj odrtwiay gos.
Jestem dobrym myliwym. On jest dobrym zabjc. Cal cofa si o krok,
zbierajc si do odejcia.

Czuj, e oddalamy si od siebie, nie tylko dlatego, i zamierza wyruszy do


swoich obowizkw, ale rwnie dlatego, e aby je wypeni, wkracza na ciemn,
krt drog. Zaczynam si ba o chopaka, ktry nauczy mnie taczy. Nie, nie boj
si o niego. Boj si jego. A uczucie to jest gorsze ni wszelkie inne drczce mnie
obawy i koszmary.
Razem wytropimy Szkaratn Gwardi i ukrcimy jej eb, raz na zawsze.
*
Dzisiaj plan zaj nie obowizuje, poniewa wszyscy s zbyt zajci
przygotowaniami do wyjazdu, eby zawraca sobie gow treningiem czy lekcjami.
Gdy stojc w holu wejciowym, przygldam si gorczkowej krztaninie, odnosz
jednak wraenie, e zebrani na dworze gocie nie wyjedaj, ale najzwyczajniej
w wiecie uciekaj. Kiedy mylaam, e Srebrni s niczym bogowie, ktrym nic nie
moe zagrozi i ktrych nic nie jest w stanie wystraszy. Teraz si przekonaam, i to
nieprawda. Od wielu lat yli na szczycie wadzy, chronieni i odcici od reszty wiata,
i zdyli zapomnie, e im rwnie grozi upadek. Ich sia staa si ich najwiksz
saboci.
Kiedy baam si tych murw, przeraao mnie ich pikno. W tej chwili widz
w nich rysy i pknicia. Podobnie czuam si w dzie zamachw bombowych, kiedy
zdaam sobie spraw z tego, e Srebrni nie s niezwycieni. Wtedy wybuchy, teraz
za kilka kul zdoay skruszy ciany z diamentowego szka i odsoni ukryte za nimi
strach i paranoj. Srebrni uciekaj przed Czerwonymi lwy umykaj przed myszami.
Krl i krlowa wystpuj przeciwko sobie, dworzanie tworz rozmaite ukady, a Cal,
idealny ksi i dobry onierz, jest straszliwym, bezlitosnym wrogiem. Kady moe
zdradzi kadego.
Cal i Maven egnaj si z odjedajcymi, do koca wypeniajc swoje obowizki
i starajc si nada pozory adu chaosowi, ktry panuje wokoo. Statki powietrzne
czekaj niedaleko, warkot silnikw sycha nawet wewntrz paacu. Mam ochot
zobaczy z bliska te ogromne maszyny, ale gdybym wysza na zewntrz, musiaabym
stawi czoa tumowi arystokratw, a nie znios spojrze ludzi pogronych
w aobie. Wczorajszego wieczoru ycie stracio dwanacie osb, ale nie chc pozna
imion ich wszystkich. Nie chc bra na siebie tego ciaru, nie w chwili gdy

potrzebuj by bardziej przytomna ni kiedykolwiek wczeniej.


Kiedy nie mog ju patrze na przygotowania do odjazdu, nogi same nios mnie
przed siebie, w gb pustych, teraz ju dobrze mi znanych korytarzy. Mijam komnaty
zamykane na wiele miesicy, dopki znw nie powrci tu dwr. Ja nie wrc, wiem
o tym. Suba okrywa biaymi pachtami meble, obrazy i posgi, a cay paac
zaczyna przypomina zamczysko nawiedzane przez duchy.
Po chwili uzmysawiam sobie, e stoj przed drzwiami dawnej klasy Juliana,
i doznaj wstrzsu, zagldajc do znajomego wntrza. Regay z ksikami, biurko,
a nawet mapy znikny. Pokj zrobi si bardziej przestronny, ale wydaje si
mniejszy. Kiedy mieci si w nim cay wiat, teraz za zostay zaledwie kurz
i zmite kartki. Zatrzymuj spojrzenie na cianie, na ktrej jeszcze niedawno wisiaa
olbrzymia mapa. Dawniej nie potrafiam jej odczyta; teraz jej kontury mam wyryte
w pamici niczym rysy twarzy starego dobrego przyjaciela.
Norta, Lakelandia, Piedmont, Preria, Tiraks, Montfort, Ciron i wszystkie sporne
terytoria midzy nimi. Inne pastwa, inni ludzie, ale tak samo jak my podzieleni
kolorem krwi. Czy jeli dokonamy zmiany, oni pjd w nasze lady? Czy bd
prbowali nas zniszczy?
Mam nadziej, e pamitasz nasze lekcje. Gos Juliana wyrywa mnie
z zamylenia i znw znajduj si w pustej klasie. Nauczyciel stoi za mn, jego wzrok
biegnie za moim spojrzeniem i zatrzymuje si na cianie. Przykro mi, e nie
zdoaem nauczy ci wicej.
Bdziemy mieli duo czasu na nauk w Archeonie.
W jego umiechu jest tyle goryczy, e trudno na niego patrze. Nagle
uzmysawiam sobie, e po raz pierwszy w tym pomieszczeniu czuj spojrzenia kamer.
Julianie?
Archiwici w Delphie zaproponowali mi prac przy porzdkowaniu starych
tekstw. Kamstwo jest tak wyrane jak plamy na jego szacie. Zdaje si, e
przeczesywali Mielizn i natknli si na bunkry magazynowe. Widocznie znaleli
cae gry papierw.
Bdziesz w swoim ywiole. Gos winie mi w gardle. Wiedziaam, e bdzie
musia odej. Zmusiam go do tego, co zrobi ostatniej nocy, naraziam go na

miertelne niebezpieczestwo dla Kilorna. Bdziesz przyjeda czasami


w odwiedziny?
Tak, oczywicie. Kolejne kamstwo. Elara wkrtce odkryje, jak rol odegra
w ucieczce winiw, i wtedy sam bdzie musia ucieka. Dlatego lepiej, eby
znikn ju teraz. Mam co dla ciebie.
Tysic razy bardziej wolaabym usysze, e zostaje, ni e przygotowa dla mnie
poegnalny prezent, ale staram si wyglda na wdziczn.
Pewnie dobr rad?
Umiecha si i krci gow.
Przekonasz si co, kiedy dotrzesz do stolicy. W nastpnej chwili wyciga do
mnie ramiona. Musz ju i, wic poegnaj si ze mn jak naley.
Obejmujc go, czuj si, jak gdybym przytulaa si do ojca lub braci, ktrych
nigdy wicej nie zobacz. Nie chc, eby wyjeda, ale oboje zdajemy sobie spraw
z tego, e na dworze zrobio si dla niego zbyt niebezpiecznie.
Dzikuj, Mare szepcze mi do ucha. Bardzo mi j przypominasz. Nie
musz pyta, aby wiedzie, e mwi o Coriane, siostrze, ktr straci dawno temu.
Bd za tob tskni, dziewuszko od byskawic.
W jego ustach przezwisko nie brzmi a tak le.
*
Nie mam siy zachwyca si statkiem napdzanym silnikiem elektrycznym. Na
kadym maszcie powiewaj czarne, srebrne i czerwone flagi oznaczajce krlewsk
jednostk. Kiedy byam maa, zastanawiaam si, dlaczego krl wybra sobie nasz
kolor na jedn ze swoich barw. To przecie odcie niegodny monarchy. Teraz jednak
wiem, e sztandary s czerwone, poniewa jest to kolor pomieni, ktrymi wada krl,
kolor zniszczenia, ktre sieje, oraz ludzi, ktrych kontroluje.
Wartownicy penicy sub tej nocy zostali przeniesieni mwi szeptem
Maven, gdy idziemy wzdu pokadu.
Przeniesienie w dyplomatycznym jzyku oznacza ukaranie. Przypominam sobie
wiskie Oczka i sposb, w jaki na mnie patrzy, i wcale nie jest mi przykro.
Dokd ich posano?
Na front, oczywicie. Zostan przydzieleni do jakiego kopotliwego oddziau

z rannym lub nieudolnym kapitanem albo niepokornymi onierzami. Zwykle takie


formacje wysya si na pierwszy ogie do okopw. Jego oczy pochmurniej
i uwiadamiam sobie, e przekona si o tym wszystkim osobicie.
Na pewn mier.
Maven przytakuje ponuro.
A Lucas? Nie widziaam go od wczoraj
Nic mu nie jest. Wyjecha z domem Samos, ochrania rodzin. Po wczorajszym
zamachu wszyscy wpadli w panik, nawet Szlachetne Domy.
Ogarnia mnie ulga, ale i smutek. Bdzie mi brakowao Lucasa, ciesz si jednak,
e jest bezpieczny i z dala od wcibskiej Elary.
Maven przygryza warg, nagle wydaje si przygaszony.
Ale to jedynie cisza przed burz. Wkrtce posypi si gromy.
Co masz na myli?
W lochach znaleziono krew. Czerwon krew.
Po ranie postrzaowej w moim brzuchu nie ma nawet ladu, ale wspomnienie blu
pozostao.
A zatem?
A zatem wkrtce bdzie wiadomo wszystko o tym z twoich przyjaci, ktry
zosta ranny. Baza krwi pracuje na penych obrotach.
Baza krwi?
Baza prbek krwi. Kademu Czerwonemu urodzonemu w promieniu stu
pidziesiciu kilometrw od cywilizacji pobiera si prbk krwi. Zaczto to robi
w ramach projektu badawczego majcego na celu dokadne okrelenie rnic midzy
nasz i wasz krwi, ale z czasem program naukowy sta si kolejn metod na
utrzymanie was w ryzach. W wikszych miastach na identyfikatorach Czerwonych
zamiast zdj widniej prbki krwi. Pobiera im si je przy bramach podczas kadego
wejcia i wyjcia, aby w razie potrzeby mona byo ich wytropi niczym zwierzta.
Przed oczami staj mi stare dokumenty, ktre krl rzuci mi pod nogi w sali
tronowej. Byo w nich moje imi, zdjcie i plama krwi.
Moja krew. Maj moj krew.
I mog mog sprawdzi, czyja to krew, tak po prostu?

To troch potrwa, okoo tygodnia, ale owszem, tak to powinno dziaa.


Spoglda na moje drce rce i nakrywa je swoimi, rozgrzewajc lodowat skr
moich doni. Mare?
Postrzeli mnie szepcz. Wartownik mnie postrzeli. Krew, ktr znaleli,
naley do mnie.
W tym momencie jego donie staj si rwnie lodowate jak moje.
Maven, zwykle tryskajcy pomysami, tym razem milczy jak zaklty. Wpatruje
si tylko we mnie i jedyne, co sysz, to jego krtki, pytki, wystraszony oddech.
Rozpoznaj wyraz malujcy si na jego twarzy; wygldam podobnie, gdy musz si
z kim poegna.
Szkoda, e nie zostalimy cho troch duej mamrocz, spogldajc na rzek.
Wolaabym umrze blisko domu.
Kolejny podmuch wiatru rozwiewa mi wosy, ktre zasaniaj moj twarz, ale
Maven odgarnia je i nagle przyciga mnie do siebie ze zdumiewajc gwatownoci.
Och.
Cauje inaczej ni brat. Pocaunek jest bardziej desperacki i wydaje si
zaskakiwa nie tylko mnie, ale take jego samego. Wie, e id na dno niczym kamie
rzucony w wod. I chce uton razem ze mn.
Zaatwi to szepcze, muskajc wargami moje wargi. Nigdy jeszcze jego oczy
nie pony tak jasnym i silnym ogniem. Nie pozwol, eby ci skrzywdzili. Masz
moje sowo.
Gdzie w gbi duszy pragn mu wierzy.
Maven, nie jeste w stanie zaatwi wszystkiego.
Masz racj, ja nie jestem w stanie odpowiada ostrym tonem. Ale mog
przekona kogo, kto jest potniejszy ode mnie.
Kogo?
Gdy temperatura wok nas ronie, Maven cofa si i mocno zaciska szczki.
Widzc bysk w jego oczach, mam wraenie, e najchtniej rzuciby si na tego, kto
mia nam przeszkodzi. Nie odwracam si, gwnie dlatego, i straciam czucie
w nogach. Caa zdrtwiaam, cho w wargach wci czuj mrowienie. Nie wiem, co
to oznacza. I nie ogarniam swoich uczu.

Krlowa prosi o przybycie na pokad widokowy. Gos Cala przypomina zgrzyt


kamieni. Brzmi niemal tak, jak gdyby by zy, ale w jego zotawobrzowych oczach
czai si smutek, a nawet przygnbienie. Mijamy Pale, Mare.
Tak, linia brzegowa robi si znajoma. Poznaj uamany pie, kawaek play oraz
charakterystyczny odgos pi i zwalanych drzew. To mj dom. Z ogromnym trudem
zmuszam si do tego, aby odwrci si od relingu i spojrze na Cala, ktry wydaje si
prowadzi niem rozmow z bratem.
Dzikuj, Cal szepcz, chocia wci jeszcze nie doszam do siebie po
pocaunku Mavena i wiadomoci o moim zbliajcym si kocu.
Cal odchodzi przygarbiony, mimo e zazwyczaj trzyma si prosto. Kady jego
krok jest jak wyrzut sumienia, wracaj do mnie wspomnienia naszego taca
i pocaunku. Rani wszystkich, a zwaszcza siebie.
Maven spoglda za wycofujcym si bratem.
Nie lubi przegrywa. Znia gos i podchodzi do mnie. Stoi tak blisko, e widz
malekie srebrne plamki w jego oczach. Ja rwnie. Nie strac ci, Mare. Nie
pozwol na to.
Nigdy mnie nie stracisz.
Kolejne kamstwo. Oboje zdajemy sobie z tego spraw.
*
Taras widokowy gruje nad przedni czci pokadu, otacza go szyba
zamykajca si z dwch bokw. Pomau robi si widoczne brzowe konstrukcje
wzniesione na brzegu rzeki, a znad drzew wyania si wiekowe wzgrze, na ktrym
ley amfiteatr. Jestemy zbyt daleko, eby dostrzec cokolwiek wyranie, ale
natychmiast poznaj swj dom. Nad werand wci powiewa stara flaga z trzema
czerwonymi wyhaftowanymi gwiazdami. Jedn gwiazd przecina czarny pasek na
cze polegego Shadea. Shade zosta stracony. Powinno si oderwa gwiazd.
Rodzice jednak tego nie zrobili. Obnoszenie si z pamici o nim to ich may
prywatny gest buntu.
Chc pokaza swj dom Mavenowi, opowiedzie mu o wiosce. Poznaam jego
ycie i teraz pragn, by zobaczy cho kawaek mojego. Jednak na pokadzie panuje
cisza, wszyscy spogldaj na wiosk, obok ktrej przepywamy. Ludzie z Palw

maj was gdzie mam ochot wrzasn. Tylko gupcy przyjd was oglda. Tylko
gupcy bd marnowa na was czas.
Gdy d powoli zrwnuje si z wiosk, zaczynam sdzi, e mieszkaj tam sami
gupcy. Wyglda na to, e cae dwa tysice mieszkacw wylego na brzeg. Niektrzy
stoj po kostki w wodzie. Z tej odlegoci wszyscy wydaj si tacy sami. Maj
jednakowo spowiae wosy, znoszone ubrania i pokryt plamami skr, s jednakowo
zmczeni i godni tak samo jak jeszcze niedawno ja.
S te wciekli. Nawet na odzi wyczuwam ich wcieko. Nie wiwatuj, nie
pozdrawiaj nas radosnymi okrzykami. Nikt nam nie macha. Nikt nawet si nie
umiecha.
O co chodzi? wyrywa mi si pytanie, na ktre nie spodziewam si odpowiedzi.
Krlowa jednak z luboci zaspokaja moj ciekawo.
Jakim marnotrawstwem byoby skazywa tak pikn ceremoni na brak
widzw. Udao nam si wic temu problemowi zaradzi.
Co mi mwi, e podziwianie naszego statku to kolejna obowizkowa
uroczysto, tak samo jak ogldanie pojedynkw czy wysuchiwanie ordzi. Stranicy
cignli schorowanych staruszkw z ek, wycieczonych robotnikw z zakadw
i zmusili ich do przypatrywania si naszej paradzie.
Gdzie z tumu dobiega nas trzask bata, po ktrym rozlega si krzyk kobiety.
Trzyma szyk! rozbrzmiewa komenda. Mieszkacy wioski nawet nie drgn,
patrz prosto przed siebie, wic nie mog dostrzec, w ktrym miejscu powstao
zamieszanie. Dlaczego s tacy ulegli? Co im zrobiono?
zy napywaj mi do oczu. Sysz kolejne uderzenia batem, pacz dzieci, ale nikt
na brzegu nie protestuje. Nagle jestem na samym skraju tarasu i czuj, e kady mj
misie pragnie rozbi otaczajce nas szko.
Wybierasz si dokd, Mareeno? mruczy Elara, ktra stojc u boku krla,
spokojnie sczy napj i przyglda mi si sponad krawdzi kielicha.
Dlaczego to robicie?
Z rkami skrzyowanymi na swej wspaniaej sukni Evangeline mierzy mnie
szyderczym spojrzeniem.
Dlaczego ci to obchodzi? pyta, ja jednak zbywam jej sowa milczeniem.

Wiedz, co si wydarzyo w Palatium, by moe nawet s z tego zadowoleni,


dlatego musz zobaczy, e nie zostalimy pokonani tumaczy cicho Cal, nie
odrywajc oczu od brzegu. Nie potrafi nawet spojrze mi w oczy, tchrz. Nie
utoczono z nas nawet kropli krwi.
Znw rozlega si trzask bata, a ja wzdrygam si, niemal czujc uderzenie na
wasnej skrze. Kiedy jednak kolejny mieszkaniec wioski krzyczy z blu, Cal
przymyka powieki.
Prosz si odsun, panno Tytaniusz. Gos krla brzmi niczym odlegy grom,
a rzekoma proba ma w sobie moc rozkazu. Jestem prawie pewna, e na twarzy
Tyberiasza goci triumfalny umiech, gdy cofam si, stajc znw obok Mavena. To
wioska Czerwonych, znasz j lepiej ni ktokolwiek z nas. To tutaj terroryci znajduj
schronienie, tutaj si ich karmi, chroni, tutaj si mno. Ci ludzie to dzieci, ktre
zrobiy co zego. I trzeba da im nauczk.
Otwieram usta, eby zaprotestowa, ale w tej samej chwili krlowa obnaa zby.
By moe znasz kogo, kogo warto by przykadnie ukara? cedzi, wskazujc
lini brzegow.
Sowa wizn mi w gardle, jej groba podziaaa.
Nie, Wasza Krlewska Mo, nie znam.
Zatem cofnij si i milcz. Wykrzywia wargi w umiechu. W odpowiednim
czasie bdziesz miaa okazj si odezwa.
Dlatego mnie potrzebuj. Dla takich chwil, gdy szala zwycistwa moe si
przechyli na ich niekorzy. Nie mog si jednak im przeciwstawi. Mog jedynie
wykonywa polecenia i patrze, jak mj dom niknie w oddali. Na zawsze.
*
W miar jak zbliamy si do stolicy, wioski robi si coraz wiksze. Wkrtce
krajobraz si zmienia i zamiast osad drwali i rolnikw pojawiaj si pierwsze miasta.
Tworz je przede wszystkim skupione naokoo ogromnych hal zakadowych ceglane
domy i bloki, w ktrych mieszkaj Czerwoni robotnicy. Tak samo jak osadnikw
i wieniakw, mieszkacw miast rwnie wygnano na ulice, eby patrzyli, jak
przepywamy. Stranicy wywrzaskuj komendy, baty trzaskaj, a ja nie umiem si do
tego przyzwyczai. Wzdrygam si za kadym razem, gdy sysz wist i krzyk.

Po pewnym czasie miasta ustpuj miejsca rozlegym posiadociom i dworom


przypominajcym letni rezydencj krla. Kady kolejny paacyk wzniesiony
z kamienia, szka i wzorzystego marmuru wydaje si wspanialszy od poprzedniego.
Otaczajce je trawniki opadaj agodnie w stron rzeki, ukazujc naszym oczom
cudowne ogrody stworzone przez Stranikw Zieleni i ozdobione przepiknymi
fontannami. Jednak te cuda architektury, ktre zdaj si dzieami rk nie ludzkich,
lecz boskich, ziej pustk. Okna rezydencji s ciemne, drzwi pozamykane. Podczas
gdy mijane wioski i miasta byy pene ludzi, posiadoci wydaj si pozbawione
ycia. Jedynie po flagach powiewajcych wysoko nad kadym paacem mona
pozna, e kto tu w ogle mieszka. Niebieski sztandar symbolizuje rodzin Osanos,
srebrny Samos, brzowy to kolor rodu Rhambo Barwy poszczeglnych domw
znam ju na pami i potrafi dopasowa osoby do kadej z pogronych
w martwocie rezydencji. Niektrzy waciciele tych paacw rzeczywicie s
martwi, przeze mnie.
Zielone Nabrzee objania Maven. Wiejskie posiadoci, w ktrych
zaszywaj si arystokraci, gdy chc uciec przed miejskim zgiekiem.
Zatrzymuj wzrok na rezydencji rodziny Iral, otoczonym kolumnad paacu
zbudowanym z czarnego marmuru. Wejcia pilnuj kamienne pantery szczerzce ky
do nieba. Na widok posgw przechodzi mnie dreszcz, przypominam sobie Ar Iral
i jej natarczywe pytania.
Nikogo tu nie ma.
Domy przez wiksz cz roku stoj puste, teraz za, gdy zaczo si to cae
zamieszanie z Gwardi, nikt nie odway si opuci stolicy. Na jego wargi wypywa
saby, gorzki umiech. Wol si chowa za diamentowymi murami i pozwoli, eby
mj brat walczy za nich.
A ja wolaabym, eby w ogle nikt nie walczy.
Maven krci gow.
Marzenia nie przynosz nic dobrego.
Patrzymy w milczeniu na Zielone Nabrzee, ktre powoli przesuwa si i zostaje
za nami, przed nami za na brzegu rzeki wyania si kolejny las. Rosn w nim dziwne
drzewa, bardzo wysokie, o czarnej korze i czerwonych liciach. Wokoo panuje

gucha, zupenie nienaturalna cisza, ktrej nie zakca choby pojedynczy ptasi trel.
Niebo ciemnieje, jednak nie ma to nic wsplnego ze sabncym popoudniowym
wiatem. Nad lasem pojawiaj si czarne chmury, ktre wiszc nisko nad drzewami,
przykrywaj ich korony grubym kbiastym dywanem.
Co to jest? Nawet mj gos jest stumiony i nagle odczuwam ulg na myl, e
pokad widokowy chroni szklane ciany i sufit. Ciesz si rwnie, e pozostali
pasaerowie opucili taras, chocia nie mam pojcia, z jakiego powodu zostawili
mnie i Mavena sam na sam z ponur okolic.
Ksi spoglda na las, wykrzywia twarz z niesmakiem.
Drzewa graniczne. Powstrzymuj rozprzestrzenianie si zanieczyszcze. Dawno
temu stworzyli je Stranicy Zieleni z domu Welle.
Brunatna, pokryta pian woda obmywa nasz d, zostawiajc na lnicym
stalowym kadubie tust warstw brudu. Wszystko wokoo nabiera dziwnych
odcieni, jak gdybym patrzya na wiat przez barwione na brzowo szko. Wkrtce
okazuje si, e opary spowijajce korony drzew to nie chmury, ale przesaniajcy
niebo dym wyrzucany przez tysice kominw. Tutaj nie ma ju ani drzew, ani trawy
to kraina pyu i popiou.
Szare Miasto oznajmia cicho Maven.
Fabryki cign si po sam horyzont, zwaliste, brudne, huczce od elektrycznoci.
Ogrom mocy uderza we mnie niczym pi i niemal zwala mnie z ng. Serce usiuje
nady za pulsujc wokoo nieziemsk energi, krew szybciej kry mi w yach
i musz usi.
Uwaaam, e moje ycie jest inne ni powinno, e na wiecie panuje
niesprawiedliwo. Nigdy jednak nawet mi si nie nio, i istniej miejsca takie jak
Szare Miasto.
Elektrownie arz si w pmroku, pulsuj jasnoniebieskim i niezdrowo zielonym
wiatem, raz po raz wydobywajc z ciemnoci rozwieszon w powietrzu pajczyn
kabli. Po drogach biegncych na usypanych waach tocz si pojazdy obadowane
wyrobami przewoonymi z jednej fabryki do drugiej. Kr ospale niczym czarna
krew z trudem wtaczana do szarych y, a towarzyszy temu zgiek i szczk
przypominajcy mozoln prac metalowego puca mojego ojca. Najbardziej

przygnbiajcy widok stanowi otaczajce kad fabryk kwadratowe osiedla zoone


z bud ustawionych jedna na drugiej w wskich rzdach oddzielonych ciasnymi
uliczkami. Slumsy.
Wtpi, by robotnicy yjcy pod zadymionym niebem kiedykolwiek widzieli
wiato dzienne. Dziel ycie midzy fabryk i ndzn bud, ktra suy im za dom,
wychodz na ulic tylko wtedy, gdy koczy si jedna i zaczyna druga zmiana. Nie
wida tu stranikw, nie sycha trzaskw bata, nie czu pustych spojrze. Nikt nie
zmusza tych ludzi, eby na nas patrzyli. Krl nie musi si sili na pokaz siy
uzmysawiam sobie. Mieszkacy Szarego Miasta s zamani na duchu od
urodzenia.
To technicy szepcz ochryple, przypominajc sobie nazw od czasu do czasu
niefrasobliwie rzucan przez Srebrnych. Produkuj lampy, kamery, ekrany wideo
bro, kule, bomby, okrty, pojazdy dodaje Maven. Obsuguj
elektrowni. Oczyszczaj wod. Robi dla nas wszystko.
A w zamian dostaj jedynie dym.
Dlaczego nie odejd?
Ksi wzrusza ramionami.
Nie znaj innego ycia. Wikszo technikw nigdy nie opuci ulicy, na ktrej
si urodzia. Nie mog nawet zacign si do wojska.
Nie mog nawet zacign si do wojska. Ich los jest tak straszny, e wojna
wydaje si przywilejem, w dodatku niedostpnym dla nich.
Podobnie jak wczeniejsze okolice, fabryki rwnie po chwili zostaj za nami,
jednak obrazy, ktre zobaczyam, zapadaj mi gboko w serce. Nie wolno mi o tym
zapomnie podpowiada wewntrzny gos. Nie wolno mi o nich zapomnie.
Gdy mijamy kolejny las granicznych drzew, wita nas rozgwiedone niebo, a pod
nim: Archeon. Z pocztku nie dostrzegam stolicy, biorc jej wiata za migotanie
wyjtkowo jasnej konstelacji. Kiedy jednak podpywamy bliej, otwieram usta ze
zdumienia.
Trzypoziomowy zawieszony na wysokoci kilkuset metrw most spina dwie
czci miasta rozoone po obu stronach szeroko rozlanej rzeki. Duga na kilka
kilometrw konstrukcja ttni yciem, pulsuje od wiate i energii elektrycznej. Mieci

si na niej mnstwo sklepw i bazarw i wyobraam sobie Srebrnych, ktrzy raczc


si wykwintnymi daniami, spogldaj z gry na wiat rozpocierajcy si u ich stp.
Po najniszym poziomie przemykaj pojazdy, a ich wiata przypominaj czerwone
i biae komety przecinajce nocne niebo.
Z obu stron wej na Most strzeg bramy, a dzielnice pooone na ldzie s
ogrodzone murami. Nad wschodni czci miasta gruj strzeliste metalowe wiee
przypominajce ostrza wymierzone prosto w niebo, a na szczycie kadej z nich lni
gigantyczne drapiene ptaki. Tumy przechodniw i pojazdw przelewaj si po
wybetonowanych ulicach, ktre pnc si po stromym brzegu rzeki, cz budynki
z Mostem i bramami miasta.
Mury okalajce stolic podobnie jak mury Palatium s wykonane z diamentowego
szka, jednak co pewien czas wyrastaj z nich podwietlane metalowe wiee i inne
budowle. Po murach maszeruj patrole, ale mundury, ktre dostrzegam, s inne ni
ognicie czerwone peleryny wartownikw czy czarne jak atrament uniformy
stranikw. S to mundury w kolorze przyciemnianego srebra i bieli, przez co niemal
wtapiaj si w miejski pejza. Mundury onierzy, i to nie takich, ktrzy zajmuj si
jedynie obtacowywaniem dam na balach. Stolica Norty jest fortec.
Archeon zbudowano na czasy wojny, nie pokoju.
Na zachodnim brzegu majacz sylwetki gmachw Sdu Krlewskiego i Siedziby
Rady, ktre widziaam w relacjach filmowych z zamachw. Obydwa budynki
wzniesione z biaego marmuru s ju cakowicie odremontowane, mimo e bomby
zdemoloway je nieco ponad miesic temu. Wydaje si, e od tamtego czasu miny
ju cae wieki. Urzdowe gmachy ssiaduj z Paacem Biaego Ognia. Siedzib krla
poznaj od razu. Nauczyciel w Palach opowiada, e wydrono j w zboczu wzgrza
i jest stworzona z jednolitego masywu biaego granitu. Szczyty murw okalajcych
paac wiecz pomienie wykonane ze zota i pere.
Usiuj to wszystko przetrawi, przenosz spojrzenia z miejsca na miejsce, jednak
mj umys nie jest w stanie ogarn tego, co widz. Po czarnym niebie nad nami
majestatycznie sun sterowce, a jeszcze wyej migaj odrzutowce szybkie niczym
spadajce gwiazdy. Do tej pory uznawaam Palatium Soca za istny cud;
najwyraniej niewiele wiem na temat cudw.

Jednak nie potrafi si tu niczym zachwyci, przeszkadza mi w tym wiadomo,


e zaledwie przed chwil mijaam ciemne fabryki wypluwajce w niebo kby dymu.
Kontrast midzy miastem Srebrnych i slumsami Czerwonych sprawia, i wszystko we
mnie wrze. Wanie ten wiat chc obali, wiat, ktry chce zniszczy mnie
i wszystko, co jest mi drogie. Dopiero teraz w peni uzmysawiam sobie, z czym
walcz, i jak trudne, jak mao prawdopodobne jest zwycistwo. Nigdy wczeniej nie
czuam si mniejsza ni teraz, gdy wyania si przed nami gigantyczny Most. Wydaje
si, e w kadej chwili gotw jest pokn mnie w caoci.
Ja jednak musz sprbowa. Choby dla Szarego Miasta, dla tych, ktrzy nigdy
nie widzieli soca.

ROZDZIA 23

Gdy statek przybija do zachodniego brzegu i schodzimy z powrotem na ld,


wokoo panuje ju noc. W domu o tej porze wyczalimy prd i kadlimy si spa,
jednak w Archeonie pny wieczr wyglda zupenie inaczej. Podczas gdy reszt
wiata spowija mrok i sen, miasto zdaje si oywa i rozjania. Rozlega si huk
sztucznych ogni, rozkwitajce na niebie kolorowe kwiaty fajerwerkw oblewaj
wiatem Most, a nad paacem rozwijaj si czerwone i czarne sztandary. Krl
powrci do stolicy.
Na szczcie nie czeka nas ju tutaj adna parada; witaj nas jedynie opancerzone
pojazdy, ktrymi mamy przeby ostatni odcinek drogi, z portu do paacu. Ku mojej
wielkiej radoci Maven i ja jedziemy tylko we dwoje, jeli nie liczy eskorty
w postaci dwch wartownikw. Mj towarzysz opowiada mi o miecie i wydaje si,
e zna histori kadego posgu i kadej mijanej ulicy. Wspomina nawet o swojej
ulubionej piekarni, chocia ta akurat ley po drugiej stronie rzeki.
Most i Wschodni Archeon s przeznaczone dla cywili, zwykych Srebrnych,
cho wielu z nich jest bogatszych ni niektrzy arystokraci.
Zwykli Srebrni? Niemal wybucham miechem. Istnieje co takiego?
Maven wzrusza ramionami.
Oczywicie. To kupcy, ludzie interesu, onierze, stranicy, waciciele
sklepw, politycy, waciciele ziemscy, artyci i intelektualici. Niektrzy przez
maestwo wchodz w Szlachetne Domy, niektrzy w inny sposb podnosz swoj
pozycj spoeczn, ale w ich yach nie pynie szlachetna krew i ich umiejtnoci nie
s a tak, hmm, silne.
Nie kady jest wyjtkowy. Powiedzia mi to kiedy Lucas. Nie wiedziaam, e

ma na myli rwnie Srebrnych.


Zachodni Archeon zajmuj Srebrni zwizani z krlewskim dworem cignie
Maven. Przejedamy przez uliczk, wzdu ktrej cign si urocze kamienice
i rwno przycite, kwitnce drzewa. Wszystkie Szlachetne Domy maj tu swoje
rezydencje, aby by blisko krla i rzdu. Prawd mwic, gdyby zasza taka potrzeba,
z tego brzegu mona by sprawowa wadz nad caym krajem.
Teraz ju jest jasne, dlaczego serce stolicy umieszczono wanie tutaj. Zachodni
brzeg rzeki wznosi si stromo, tworzc zbocze wysokiego wzgrza. Na jego szczycie
znajduj si otoczone jeszcze jednym murem paac i budynki rzdowe, z ktrych
rozciga si widok na Most. Gdy przejedamy przez bram w wewntrznym murze,
ledwo si powstrzymuj, eby nie gapi si z rozdziawion buzi na wyoony
ceramicznymi pytkami plac rozmiarw areny w amfiteatrze. Maven tumaczy, e jest
to plac Cezara nazwany na cze pierwszego krla z jego dynastii. Julian wspomina
co o krlu Cezarze, ale mwi o nim do pobienie; podczas lekcji nie zdoalimy
doj dalej ni do Pierwszego Rozamu, kiedy to czerwony i srebrny zaczy oznacza
co wicej ni nazwy kolorw.
Paac Biaego Ognia tworzy poudniow cian placu, ktry z pozostaych stron
otaczaj gmachy sdw, skarbnicy i administracji publicznej. Widzc oddzia
odbywajcy musztr w rogu skweru, dochodz do wniosku, e w jednym z budynkw
mieszcz si rwnie koszary. To dowodzony przez Cala Legion Cienia, ktry
przyby do miasta przed nami. Ku pokrzepieniu serc arystokracji, podsumowa
Maven. Na wypadek kolejnego zamachu wysano za wewntrzny mur elitarn
jednostk wojskow.
Pomimo pnej pory plac ttni yciem, tum Srebrnych cignie w stron
ssiadujcego z koszarami budynku o surowym wygldzie. Z kolumn zwisaj
czerwone i czarne sztandary ozdobione mieczem symbolem wojska. Przed
gmachem dostrzegam niewielkie podium, otaczajce go reflektory rzucaj snopy
jasnego wiata, a zebrana wok niego ludzka ciba gstnieje z sekundy na sekund.
Nagle spojrzenia kamer robi si cisze ni te, do ktrych przywykam,
zatrzymuj si na naszym pojedzie i podaj za nim oraz za pozostaymi
wehikuami jadcymi kolumn w stron sceny. Na szczcie mijamy podium,

przejedamy przez kolejn bram i zatrzymujemy si dopiero na niewielkim


dziedzicu.
Co to takiego? szepcz, chwytajc Mavena za rami. Do tej pory udawao mi
si panowa nad strachem, ale teraz, gdy zobaczyam te wszystkie wiata, kamery
i zgromadzony tum, spokj zaczyna mnie opuszcza.
Maven wzdycha ciko i wydaje si przede wszystkim mocno podirytowany.
Zapewne ojciec wygasza przemwienie. Zwyke pobrzkiwanie szabelk, ktre
zawsze uszczliwia masy. Nic nie raduje ich bardziej ni przywdca obiecujcy
zwycistwo.
Maven wysiada i prowadzi mnie za sob. Mimo e mam na sobie wytworny strj
i makija, nagle czuj si zupenie naga. To ordzie bdzie transmitowane w caym
kraju. Obejrz je tysice, miliony ludzi.
Nie martw si, wystarczy po prostu sta i wyglda srogo szepcze mi na ucho.
Zdaje si, e Cal opanowa to do perfekcji. Skinieniem gowy wskazuj
naburmuszonego nastpc tronu i wci przyklejon do niego Evangeline.
Maven prycha.
Uwaa, e przemwienia to strata czasu. Cal woli czyny ni sowa.
Czyli jest nas ju dwoje, ale nie chc przyzna nawet sama przed sob, e mog
mie cokolwiek wsplnego ze starszym bratem Mavena. Moe kiedy tak mi si
zdawao, ale teraz ju przestao. I nigdy nie bdzie.
Zaaferowany sekretarz przywouje nas skinieniem. Ma na sobie szaty
w niebiesko-szarych kolorach domu Macanthos. By moe zna pani pukownik,
moe by jej bratem albo kuzynem. Przesta, Mare. Nie moesz sobie pozwoli na
to, by straci zimn krew wanie w tej chwili. Sekretarz nie ma czasu choby na nas
spojrze, gdy zatrzymujemy si za Calem i Evangeline, aby zamkn krtki pochd,
na ktrego czele stoj krl i krlowa. O dziwo Evangeline nie jest t sam co zwykle
zdystansowan i pewn siebie arystokratk; widz, e jej donie dr. Boi si.
Chciaa si znale w centrum uwagi, pragna zosta narzeczon Cala, a teraz si
boi. Jak to moliwe?
W tym momencie ruszamy, wchodzimy do budynku, w ktrym roi si od
wartownikw i suby. Wewntrz gmachu znajduj si nie wytworne salony

obwieszone fantazyjnymi malowidami, ale gabinety i sale posiedze wyposaone


w biurka i mapy. Ludzie w szarych mundurach przemykaj tam i z powrotem po
korytarzach, ale zatrzymuj si, eby nas przepuci. Wikszo drzwi jest zamknita,
udaje mi si jednak zerkn do kilku pomieszcze. W jednym dostrzegam oficerw
i onierzy pochylonych nad wojskowymi mapami i sprzeczajcych si na temat
rozmieszczenia legionw. Inny buzuje potn energi i wydaje si w nim mieci sto
ekranw wideo obsugiwanych przez onierzy w mundurach polowych. onierze
siedz ze suchawkami na uszach i rzucaj do mikrofonw komendy, ktre odbieraj
ludzie w odlegych zaktkach wiata. Padaj rne sowa, ale wszystkie znacz to
samo.
Utrzyma pozycje.
Cal zatrzymuje si na chwil przed sal z monitorami, wyciga szyj, eby lepiej
zobaczy, ale nagle kto zamyka drzwi tu przed jego nosem. Ksi obrusza si,
jednak nie protestuje i wraca do Evangeline. Narzeczona szepcze mu co na ucho, ale
on zbywa j wzruszeniem ramion, co zauwaam z niema radoci.
Umiech z mojej twarzy znika do szybko, poniewa wychodzimy na zewntrz
prosto w olepiajce wiata zalewajce front budynku. Na odlanej z brzu tablicy
zawieszonej obok drzwi wejciowych widnieje napis: Dowdztwo generalne. Ten
gmach to centrum dowodzenia decyduj si tu losy kadego onierza, kadej armii,
kadego karabinu. Czuj skurcz odka na myl, jak wadz maj ludzie zebrani
w tym budynku, jednak nie mog straci panowania nad sob, nie na oczach tumu.
Olepiaj mnie byskajce flesze aparatw fotograficznych. Kiedy si wzdrygam,
w mojej gowie rozlega si gos.
Sekretarz wciska mi do rki kartk. Spogldam na ni i z trudem powstrzymuj
okrzyk. W kocu wiem, dlaczego mnie oszczdzono.
Zacznij na siebie zarabia, sysz w mylach szept Elary. Zerka na mnie,
wychylajc si zza Mavena, i wiem, e najchtniej wyszczerzyaby teraz zby
w umiechu.
Maven poda za jej triumfujcym spojrzeniem i zauwaa kartk w mojej drcej
doni. Pomau oplata palcami moje palce, jak gdyby chcia przela we mnie swoj
si. W tym momencie niczego nie pragn bardziej ni przedrze przeklt kartk na

p, ale Maven powstrzymuje mnie.


Musisz mwi gosem tak cichym, e ledwie syszalnym. Musisz.
*
Moje serce boleje nad straconymi yciami, jednake wiem, e nie bya to prna
ofiara. Rozlana krew podsyci ogie naszej determinacji i pomoe pokona trudnoci,
ktre nas czekaj. Nasz kraj toczy wojn, walczymy od stu lat i doskonale potrafimy
si upora z przeszkodami, ktre pojawiaj si na naszej drodze. Ci ludzie zostan
znalezieni i przykadnie ukarani. Nie pozwolimy, aby choroba, ktr oni nazywaj
buntem, toczya nasze pastwo.
Ekran wideo zamontowany w mojej nowej sypialni jest rwnie przydatny, jak
d pozbawiona dna w kko nadaje ordzie, ktre krl wygosi zeszego
wieczoru, i robi mi si od tego niedobrze. Zdyam ju nauczy si tych sw na
pami, ale nie potrafi przesta oglda. Poniewa wiem, kto wystpi w drugiej
kolejnoci.
Moja twarz na monitorze wyglda dziwnie, jest zbyt blada, zbyt oziba. Wci
trudno mi uwierzy, e zdoaam zachowa spokj, czytajc tekst mojego
przemwienia. Gdy wchodz na podium, zajmujc miejsce krla, nie dr mi nawet
rce.
Wychowaam si wrd Czerwonych. Uwaaam si za jedn z nich. Na wasnej
skrze dowiadczyam aski Jego Krlewskiej Moci krla Tyberiasza,
sprawiedliwego traktowania ze strony Srebrnych monowadcw oraz dobrodziejstw,
ktre przynosz przyznane nam liczne przywileje. Mamy prawo pracowa, suy
naszemu krajowi i prowadzi dobre ycie. Na ekranie Maven kadzie do na mojej
rce i skinieniem gowy przytakuje moim sowom. Teraz jestem szlachetnie
urodzon Srebrn, potomkini domu Tytaniusz, a pewnego dnia zostan ksiniczk
Norty. Otwaram oczy. Ujrzaam wiat, o ktrego istnieniu nigdy nie niam, i wiem,
e jest on niezwyciony. I miosierny. Ci terroryci, najpodlejsi z podych
mordercw, usiuj zniszczy podwaliny naszego narodu. Nie moemy do tego
dopuci.
Wiedzc, e w pokoju jestem bezpieczna, pozwalam sobie na cikie
westchnienie. Zblia si najgorsze.

W swojej mdroci krl Tyberiasz wprowadzi rodki Bezpieczestwa, ktre


pozwol zniszczy zalki choroby zwanej buntem i ochroni prawych obywateli
naszego pastwa. rodki te wygldaj nastpujco: od dzisiaj zostaje wprowadzona
godzina policyjna dla wszystkich Czerwonych. We wszystkich Czerwonych miastach
i wsiach zostanie podwojona liczba stranikw. Wzdu drg zostan umieszczone
nowe posterunki obsadzone kompletem zaogi. Kade popenione przez Czerwonych
wykroczenie, cznie z nieprzestrzeganiem godziny policyjnej, bdzie karane
mierci. Oprcz tego w tym momencie po raz pierwszy mj gos dry wiek
poborowy zosta obniony do pitnastu lat. Kada osoba, ktra przekae informacje
prowadzce do ujcia czonkw Szkaratnej Gwardii lub zniweczenia jej planw,
bdzie nagrodzona zwolnieniem od obowizku poboru dla piciu czonkw rodziny.
Jest to przeraajco genialne posunicie. Czerwoni bd si zabija, eby zdoby
te zwolnienia.
rodki Bezpieczestwa bd obowizywa, dopki choroba pod nazw
Szkaratna Gwardia nie zostanie cakowicie opanowana i zlikwidowana. Patrz na
siebie na ekranie, widz, jak sowa przemowy z trudem przechodz mi przez gardo,
widz swoje szeroko otwarte oczy i mam nadziej, e mj lud wyczyta w nich niem
wiadomo, ktr usiuj przekaza. Sowa mog kama. Niech yje krl.
Targa mn gniew, ekran migocze i zamiast mojej twarzy wypenia go czarna
prnia. Ja jednak wci mam przed oczami nowe rozkazy. Wicej patroli krcych
po ulicach, wicej cia zwisajcych z szubienic, wicej matek opakujcych zabrane
im dzieci. Zabilimy dwunastu z nich, a oni w odwecie zabij tysic naszych.
W gbi duszy wiem, e te obostrzenia sprawi, i niektrzy Czerwoni zdecyduj si
przej na stron Gwardii, jednak duo wicej postanowi podporzdkowa si
krlowi. eby ocali ycie, eby ocali ycie swoich dzieci, oddadz resztki wolnoci,
jakie im zostay.
Sdziam, e los marionetki nie jest taki zy. Bardzo si myliam. Nie mog jednak
pozwoli, aby mnie zamali. Nie teraz, kiedy zblia si mj wasny kres. Musz jak
najlepiej wykorzysta te ostatnie chwile, zanim odnajd moj prbk krwi i gra si
skoczy. Zanim wycign mnie z paacu i zabij.
O tyle dobrze, e okna mojej sypialni wychodz na poudnie, w stron morza. Gdy

wpatruj si w wod, potrafi zapomnie o przyszoci, ktrej nie mam. Biegn


wzrokiem za wartkim nurtem rzeki cigncej si po sam horyzont przysonity smug
cienia. Chocia niebo jest czyste, na jego poudniowym skraju kbi si ciemne
chmury od wiekw wiszce nad zakazan ziemi nieopodal wybrzea. Miasto Ruin.
Wieki temu promieniowanie i pomienie pochony t niegdy wspania metropoli
i nigdy ju nie zwrciy jej ludziom. Staa si ciemnym widmem unoszcym si na
krawdzi naszego wiata, pozostaoci po dawnych czasach.
Jaka cz mnie pragnie, eby w tym momencie do drzwi zastuka Lucas
i przynagli mnie do wypeniania obowizkw wynikajcych z nowego planu dnia,
jednak stranik jeszcze nie wrci. Przypuszczam, e lepiej dla niego, jeli nie bdzie
musia naraa dla mnie ycia.
Pod cian stoi upominek od Juliana, kolejna pamitka po utraconym przyjacielu.
Jest to fragment wielkiej mapy, oprawiony i schowany za szkem. Kiedy go podnosz,
co, co leao za ram, z oskotem osuwa si na podog.
Wiedziaam.
Serce zaczyna mi omota, gdy opadam na kolana, liczc, e znajd jak tajemn
wiadomo od dawnego nauczyciela. Jednak na posadzce ley tylko zwyka ksika.
Cho ogrania mnie rozczarowanie, nie potrafi powstrzyma si od umiechu.
Oczywicie, co innego mg mi podarowa Julian, jeli nie kolejn opowie, kolejne
drukowane sowa, ktre przynios mi pociech w chwili, gdy on ju nie bdzie mg
tego robi.
Otwieram okadk, spodziewajc si przeczyta pocztek jakiej historii, jednak
zamiast tego z tytuowej karty spogldaj na mnie trzy odrcznie napisane sowa.
Czerwony i srebrny. Poznaj charakterystyczne pene zawijasw pismo Juliana.
Spojrzenia kamer zamontowanych w pokoju kuj mnie w plecy, przypominajc,
e nie jestem sama. Julian o tym wiedzia. Genialny Julian.
Ksika wyglda zwyczajnie, jest to nudne opracowanie znalezisk
archeologicznych w Delphie, jednak midzy sowami t sam czcionk ukryto
sekretn wiadomo. Mija wiele minut, zanim udaje mi si odnale kady dodany
wyraz, i ciesz si, e obudziam si dzisiaj wczenie. Gdy w kocu odnajduj je
wszystkie, z wraenia zapominam zaczerpn powietrza.

Dane Davidson, Czerwony, onierz, Legion Burzy, zgin podczas patrolu,


ciaa nie odnaleziono. 1 sierpnia 296 roku n.e. Jane Barbaro, Czerwony, onierz,
Legion Burzy, zgin od ognia swoich, ciao skremowano. 19 listopada 297 roku
n.e. Pace Gardner, Czerwony, onierz, Legion Burzy, stracony za
niesubordynacj, ciao zagino. 4 czerwca 300 roku n.e.
Imion i nazwisk jest o wiele wicej, podane daty mierci mieszcz si w okresie
ostatnich dwudziestu lat, a wszystkie ciaa zmarych albo zostay skremowane, albo
nie zostay odnalezione, albo zaginy. Nie mam pojcia, jak to moliwe, eby
zagino ciao czowieka straconego w egzekucji. Gdy czytam imi widniejce na
kocu listy, oczy zachodz mi zami.
Shade Barrow, Czerwony, onierz, Legion Burzy, stracony za dezercj, ciao
skremowano. 27 lipca 319 roku n.e.
Po tej informacji zaczynaj si sowa spisane przez Juliana i czuj si tak, jak
gdyby nauczyciel siedzia koo mnie i znw powoli i spokojnie udziela mi kolejnych
nauk.
Zgodnie z prawem wojskowym wszyscy Czerwoni onierze s chowani na
cmentarzach w Duszni. onierze, na ktrych dokonano egzekucji, nie maj prawa
do pochwku i spoczywaj w zbiorowych grobach. Kremacja nie jest powszechnie
stosowana. Do zagini cia nie dochodzi. Mimo to znalazem dwadziecia siedem
nazwisk, dwudziestu siedmiu onierzy, midzy innymi Twojego brata, ktrych
spotka ten los.
Wszyscy zginli podczas patrolu, zostali zabici przez Lakelandczykw lub
przez wasny oddzia, albo te straceni na podstawie nieudowodnionych zarzutw.
Wszystkich na kilka tygodni przed mierci przeniesiono do Legionu Burzy.
I wszystkie ciaa zostay zniszczone lub miejsce ich pochwku nie jest znane.
Dlaczego? Legion Burzy to nie pluton egzekucyjny su w nim setki
Czerwonych pod dowdztwem generaa Eagrie i nie spotyka ich tajemniczy
koniec. Co zatem kryje si za mierci tych dwudziestu siedmiu onierzy?
Cho raz ucieszyem si z faktu istnienia bazy krwi. Mimo e niektrzy
z wymienionych na licie od dawna nie yj, prbki ich krwi przetrway. Teraz za
musz prosi Ciebie, Mare, o wybaczenie, poniewa nie byem z Tob do koca

szczery. Zaufaa mi, uwierzya, e Ci wyszkol, e Ci pomog, i chocia


wywizaem si z danego sowa, pozwoliem sobie zaspokaja swoj ciekawo.
Jestem czowiekiem z natury ciekawym, a Ty jeste najbardziej osobliwym
zjawiskiem, na jakie kiedykolwiek si natknem. Nie potrafiem si powstrzyma.
Porwnaem prbk Twojej krwi z ich prbkami i odkryem, e znajduje si w nich
identyczny znacznik, ktry wyrnia Was spord innych.
Nie jestem zdumiony, e nikt tego nie odkry wczeniej, poniewa nigdy nie
przeprowadzano analizy pod tym ktem. Teraz jednak, gdy wiedziaem, czego
szukam, atwo byo mi to odnale. Twoja krew jest Czerwona, ale nie jest taka
sama jak u pozostaych. Jest w niej co nowego, co, z czym nie spotkano si nigdy
wczeniej. To co znajdowao si rwnie we krwi dwudziestu siedmiu osb z listy.
Mutacja, zmiana, ktra moe by kluczem do Twojej tosamoci.
Nie jeste jedyna, Mare. Nie jeste sama. Jeste po prostu pierwsza, ktrej
udao si przey dziki temu, e Twoje zdolnoci widziao tysice osb; jeste
pierwsz, ktrej nie mogli zabi, a ciaa ukry. Podobnie jak tamci, ktrych
zabito, jeste zarwno Czerwona, jak i Srebrna, i silniejsza od jednych i drugich.
Sdz, e jeste przyszoci. Sdz, e jeste witem nowego dnia.
I skoro byo przed Tob dwudziestu siedmiu Tobie podobnych, musz istnie
inni. Musi Was by wicej.
Czuj si jak sparaliowana, jak odrtwiaa, czuj wszystko i nic. Inni tacy jak
ja.
Po wyizolowaniu mutacji wystpujcej w Twojej krwi przeszukaem baz krwi,
aby znale ten sam znacznik w innych prbkach. List osb, ktr sporzdziem
w wyniku tych poszukiwa, zaczam poniej do Twojej wiadomoci.
Wiem, e nie musz Ci tumaczy, jak wana jest ta lista, jakie moe mie
znaczenie dla Ciebie i reszty wiata. Przeka j komu zaufanemu, znajd
pozostaych, ochro ich i wyszkol, poniewa to tylko kwestia czasu, zanim kto
mniej przyjazny ode mnie odkryje to samo i wytropi ich wszystkich.
Na tym kocz si sowa Juliana, po nich za zaczynaj si nazwiska i miejsca.
Gdy na nie spogldam, rce zaczynaj mi dre. Jest ich tak wielu, wszyscy tylko
czekaj, eby ich odnale. Wszyscy tylko czekaj, eby wczy si do walki.

Czuj, jak gowa mi ponie. Inni. Wicej. Przed oczami przewijaj mi si sowa
Juliana, zapadajc coraz gbiej w serce.
Silniejsi ni jedni i drudzy.
*
Niewielk ksik chc mie jak najbliej siebie, wsuwam j wic do
wewntrznej kieszeni marynarki, do ktrej pasuje jak ula. Zanim jednak zdam
dotrze do Mavena i podzieli si z nim odkryciem Juliana, znajduje mnie Cal.
Zastaje mnie sam w salonie podobnym do tego, w ktrym taczylimy, chocia nie
wypeniaj go dwiki muzyki ani blask ksiyca. Kiedy pragnam wzi od niego
wszystko, co moe mi da, ale teraz na sam jego widok przewracaj mi si
wntrznoci. Cal dostrzega odraz na mojej twarzy, mimo e staram si j ukry.
Jeste na mnie za bardziej oznajmia ni pyta.
Nie jestem.
Nie kam warczy, a w jego oczach nagle zapala si ogie. Kami od dnia,
w ktrym si poznalimy. Dwa dni temu caowaa mnie, a teraz nie moesz nawet
na mnie patrze.
Jestem zarczona z twoim bratem odpowiadam, cofajc si.
Niecierpliwym gestem zbywa moje tumaczenie.
Wczeniej to ci nie powstrzymywao. Co si zmienio?
Zobaczyam, kim naprawd jeste chc wykrzycze mu w twarz. Nie jeste
agodnym wojownikiem, idealnym ksiciem czy choby zagubionym chopcem,
ktrego udajesz. Chocia starasz si z tym walczy, jeste taki sam jak caa reszta
Srebrnych.
Chodzi o terrorystw?
Zaciskam szczki, zby zgrzytaj bolenie.
Buntownikw.
Morduj dorosych, dzieci, niewinnych ludzi.
Oboje wiemy, e to nie ich wina odwarkuj, nie zastanawiajc si, jak okrutne
s moje sowa. Cal wzdryga si, zdumienie na moment odbiera mu mow. Blednie na
wspomnienie Szkaratnej Masakry i przypadkowego wybuchu, ktry nastpi zaraz
potem. Jednak chwila saboci mija i powoli zastpuje j narastajcy gniew.

Tak czy inaczej to bya ich sprawka cedzi. To, co zrobiem, co kazaem
zrobi tej wartowniczce, byo pomszczeniem zmarych, wymierzeniem
sprawiedliwoci.
I co ci przyszo z tortur? Poznae ich imiona, dowiedziae si, ilu ich jest, albo
usyszae, czego chc? Czy w ogle suchae, co maj do powiedzenia?
Wzdycha, usiujc uratowa nasz rozmow.
Wiem, e masz swoje powody, eby im wspczu, ale ich metody s
Ich metody to wasza wina. To wy zmuszacie nas do pracy, do tego, ebymy si
wykrwawiali, umierali na waszych wojnach, w waszych fabrykach za wygody
i luksusy, ktrych nawet nie zauwaacie. A wszystko dlatego, e jestemy inni. I ty
oczekujesz, e bdziemy na to pozwala?
Cal porusza si niespokojnie, misie w jego policzku drga. Nie znajduje
odpowiedzi na moje pytanie.
Nie zdycham w jakim okopie tylko dlatego, e ulitowae si nade mn. I nawet
teraz wysuchujesz mnie tylko dlatego, e jakim niepojtym cudem okazaam si
jeszcze bardziej inna ni pozostali.
Powoli iskry gromadz si w mojej doni. Nie wyobraam sobie powrotu do ycia,
w ktrym mojego ciaa nie wypeniaa moc, ale oczywicie doskonale je pamitam.
Moesz to powstrzyma, Cal. Bdziesz krlem i moesz zakoczy wojn,
ocali tysice, miliony ludzi od czego, czego nie mona nazwa inaczej ni
niewolnictwem. Wystarczy, e powiesz: do.
Co w nim pka, gaszc ogie, ktry tak bardzo stara si ukry. Podchodzi do
okna, rce splata za sob. Wschodzce soce oblewa blaskiem jego twarz, plecy
jednak pozostaj w cieniu i kiedy tak stoi, wydaje si rozdarty midzy dwoma
wiatami. W gbi serca wiem, e tak rzeczywicie jest. Jaka czstka mnie nadal
darzy go uczuciem i pragnie przerzuci most nad przepaci, ktra wyrosa midzy
nami, jednak daleko mi do naiwnej wiary w cuda. Nie jestem gupiutk, beznadziejnie
zakochan dziewczynk.
Kiedy mylaem podobnie zaczyna cicho. Jednak to wywoaoby bunt
obydwu stron, a ja nie chc by krlem, ktry doprowadzi ten kraj do ruiny. To moje
dziedzictwo, dziedzictwo mojego ojca i mam wobec niego zobowizania. Emanuje

z niego fala gorca, przez ktr okienna szyba pokrywa si par. Czy ich dania s
warte milionw zabitych?
Miliony zabitych. Przed oczami staj mi zwoki Belicosa Lerolana i lece obok
martwe ciaka jego dzieci. Po chwili pokazuj mi si inne twarze nieyjcych ju osb
oblicze Shadea, ojca Kilorna, kadego Czerwonego onierza, ktry zgin na
wojnie Srebrnych.
Szkaratna Gwardia si nie zatrzyma mwi cicho, cho wiem, e on
waciwie mnie ju nie sucha. I mimo e to oni s odpowiedzialni za zamachy, wy
rwnie jestecie temu wszystkiemu winni. Masz na rkach krew, ksi. Maven
take. I ja te, myl.
Zostawiam go samego w nadziei, e moje sowa dadz mu cho troch do
mylenia, ale wiem, i szanse na to s znikome. Jest synem swojego ojca.
Julian znikn, prawda?! woa za mn, a ja nieruchomiej.
Odwracam si pomau, zastanawiajc si, co odpowiedzie.
Znikn? Postanawiam uda zdziwienie.
Wartownicy penicy sub w noc ucieczki maj luki w pamici, podobne biae
plamy znajduj si w zapisach kamer. Wuj nieczsto uywa swoich umiejtnoci, ale
potrafi rozpozna te wskazwki.
Mylisz, e pomg im uciec?
Tak odpowiada z trudem, po czym spuszcza wzrok i oglda swoje rce.
Dlatego daem mu do czasu, eby zdy si wymkn.
Co zrobie? Nie wierz wasnym uszom. Cal, onierz, ktry zawsze
wypenia rozkazy, amie zasady, aby uratowa swojego wuja.
To mj wujek, zrobiem dla niego, co mogem. Naprawd masz mnie za
czowieka bez serca? Umiecha si smutno, po czym cignie, nie czekajc na
odpowied, a mi ciska si serce. Na tyle, na ile zdoaem, opniem wydanie
nakazu aresztowania, ale nikt nie moe znikn bez ladu i krlowa w kocu go
znajdzie wzdycha, opierajc do o szyb. A wtedy zostanie stracony.
Zrobiby to wasnemu wujowi? Nie sil si na to, eby ukry odraz, ktra
maskuje mj strach. Jeli zabije Juliana, po tym jak pozwoli mu uciec, co zrobi ze
mn, kiedy wszystko si wyda?

Ramiona Cala napinaj si, gdy prostuje plecy i z powrotem staje si onierzem.
Nie chce ju sysze ani sowa wicej o Julianie czy Szkaratnej Gwardii.
Maven przedstawi interesujc propozycj.
Tego si nie spodziewaam.
Tak?
Przytakuje dziwnie rozbawiony wzmiank o swoim bracie.
Mavey zawsze by sprytny. Odziedziczy to po matce.
Chcesz mnie przestraszy? Wiem lepiej ni ktokolwiek inny, e Maven
w niczym nie przypomina matki ani adnego innego cholernego Srebrnego. Co
usiujesz mi powiedzie, Cal?
Maj ci na widelcu wyrywa mu si. Po transmisji twojego przemwienia
cay kraj zna twoje imi i twoj twarz. Wielu zacznie si zastanawia, kim albo czym
jeste.
Pochmurniej i wzruszam ramionami.
Moe trzeba byo pomyle o tym, zanim kazalicie mi odczyta t ohydn
przemow.
Jestem onierzem, nie politykiem. Wiesz, e nie mam nic wsplnego ze
rodkami Bezpieczestwa.
Ale bdziesz si do nich stosowa. Bdziesz si do nich stosowa, nie pytajc
o nic.
Nie zaprzecza. Pomimo wszystkich swoich wad Cal nie kamie. Przynajmniej nie
teraz.
Usunito wszystkie twoje dane. Oficerowie, archiwici, nikt nigdy nie znajdzie
dowodu na to, e urodzia si Czerwon szepcze z oczami wbitymi w podog.
Wymyli to Maven.
Pomimo gniewu, ktry wci mnie wypenia, wydaj stumiony okrzyk. Baza
krwi. Archiwa.
Co to oznacza? Nie panuj nad drcym gosem.
Szkolne arkusze ocen, wiadectwo urodzenia, prbki krwi, nawet karta
identyfikacyjna zostay zniszczone. Serce omocze mi tak gono, e prawie
zagusza gos Cala.

Kiedy rzuciabym mu si na szyj ze szczcia. Musz jednak zachowa spokj.


Nie mog pozwoli, eby pozna, i znw mnie ocali. Nie, to nie Cal mnie ocali.
To zasuga Mavena. Cie zapanowa nad pomieniem.
Zdaje si, e to rozsdne rozwizanie owiadczam, silc si na obojtny ton.
Jednak nie potrafi dugo udawa. Skadam sztywny ukon, po czym niemal
wybiegam z pokoju, eby ukry szalon rado malujc si na mojej twarzy.

ROZDZIA 24

Prawie cay nastpny dzie spdzam na zwiedzaniu, chocia mylami jestem


nieobecna. Paac Biaego Ognia jest starszy od letniej rezydencji, jego mury
wykonano nie z diamentowego szka, ale z kamienia i rzebionego drewna. Wtpi,
czy kiedykolwiek poznam rozkad caego kompleksu, poniewa mieszcz si w nim
nie tylko krlewskie apartamenty, ale rwnie kancelarie, sale posiedze, sale balowe,
teren treningowy i wiele innych obiektw, ktrych przeznaczenie nie do koca jest
dla mnie jasne. Zdaje si, e wanie dlatego zaaferowany sekretarz biega po paacu
niemal p godziny, zanim natyka si na mnie w galerii posgw. Ale nie bdzie
wicej czasu na zwiedzanie. Czekaj mnie obowizki.
Od gadatliwego urzdnika dowiaduj si, e moje obowizki nie bd a tak
niegodziwe jak odczytywanie rodkw Bezpieczestwa, jednak wydaj si rwnie
uciliwe. Jako przysza ksiniczka musz spotyka si z ludmi podczas
zorganizowanych uroczystoci, przemawia publicznie, ciska mnstwo rk
i dzielnie trwa u boku Mavena. Nie mam nic przeciwko temu ostatniemu, ale myl,
e bd musiaa paradowa przed tymi wszystkimi ludmi niczym koza wystawiona
na sprzeda, nie napawa mnie radoci.
Wsiadam do pojazdu, w ktrym ju czeka na mnie narzeczony, i wsplnie
wyruszamy na pierwszy wystp. Chciaabym jak najszybciej powiedzie mu o licie
i podzikowa za zaatwienie sprawy z baz krwi, ale wokoo nas jest zbyt wiele oczu
i uszu.
Dzie mija w zawrotnym tempie, odwiedzamy rne czci miasta i przez cay
czas otacza mnie kolorowy wir twarzy i gosw. Targ na Mocie przypomina Wielkie
Ogrody, chocia jest od nich trzy razy wikszy. Gdy zgodnie z planem powicamy

pen godzin na witanie si z dziemi i sklepikarzami, na kadym kroku widz


Srebrnych popychajcych i obraajcych Czerwonych sucych, ktrzy usiuj
wykonywa swoj prac. Stranicy nie pozwalaj, aby doszo do linczu, jednak
rzucane obelgi s niemal tak samo bolesne jak ciosy. Dzieciobjcy, zwierzta,
diaby. Maven trzyma mnie za rk i ciska j mocno za kadym razem, gdy kolejny
Czerwony zostaje powalony na ziemi. Z ulg przyjmuj informacj, e nastpnym
przystankiem jest galeria sztuki, i ciesz si, i cho na chwil bd moga si
schowa przed tumem. Zadowolenie jednak szybko mija, kiedy po wejciu do galerii
mj wzrok pada na kilka pierwszych obrazw. Srebrny artysta przy uyciu dwch
kolorw, srebrnego i czerwonego, stworzy przeraajc seri malowide, na ktrych
widok robi mi si niedobrze. Kady kolejny obraz jest gorszy od poprzedniego
i przedstawia silnych Srebrnych dominujcych nad sabymi Czerwonymi. Na ostatnim
ptnie widnieje szarosrebrna posta podobna do ducha, a z korony na jej czole sczy
si szkaratna smuka krwi. Widzc to, mam ochot wali gow w cian.
Na placu przed galeri panuje zgiek i zamt miejskiego ycia. Wielu
przechodniw przystaje i gapi si na nas, gdy wracamy do pojazdu. Maven macha na
prawo i lewo z przylepionym do twarzy umiechem, a zachwyceni ludzie wiwatuj na
jego cze. Potrafi owin ich sobie wok palca, ale nic dziwnego, w kocu z nich
si wywodzi. Kiedy si pochyla, eby porozmawia z grupk dzieci, jego umiech
robi si jeszcze bardziej promienny. Calowi przysuguje tytu wadcy, ale to Maven
jest stworzony do tej roli. I to Maven jest gotowy zmieni wiat dla nas, dla
Czerwonych, ktrymi od koyski uczono go pogardza.
Ukradkiem dotykam schowanej w kieszeni listy i moje myli wdruj do tych,
ktrzy mog pomc Mavenowi i mnie zmieni wiat. Czy s tacy sami jak ja, czy
moe rni si midzy sob tak jak rni si od siebie Srebrni? Shade by jak ja.
Dowiedzieli si o nim wszystkiego i musieli go zabi, mnie jednak nie mogli. Serce
pka mi z alu, gdy myl o zmarym bracie, o rozmowach, ktre moglibymy toczy.
O przyszoci, ktr moglibymy stworzy.
Shade nie yje, ale istniej inni, ktrzy potrzebuj mojej pomocy.
Powinnimy znale Farley przykadam wargi do ucha Mavena i mwi
niemal bezgonym szeptem. On jednak doskonale mnie syszy i unosi pytajco brew.

Musz jej co da.


Jestem pewien, e sama nas znajdzie odpowiada rwnie cicho. Moliwe, e
ju nas obserwuje.
Co?
Farley miaaby nas szpiegowa? W miecie, ktrego kady mieszkaniec udusiby
j goymi rkami? Wydaje si to niemoliwe. Jednak w tym momencie zauwaam, e
na obrzeach tumu Srebrnych oblegajcych Mavena i przy okazji mnie uwijaj si
Czerwoni sucy. Kilku staje, aby nam si przyjrze, na ich rkach widniej
czerwone bransolety. Jeden z nich moe pracowa dla Farley. Wszyscy oni mog
pracowa dla niej. Mimo e wokoo roi si od wartownikw i stranikw, Farley
cay czas jest tu przy nas.
Pozostaje jedynie znale odpowiedniego Czerwonego, przekaza mu
odpowiedni wiadomo, znale odpowiednie miejsce i zrobi to wszystko w taki
sposb, aby nikt nie spostrzeg, e ksi i jego narzeczona porozumiewaj si
z poszukiwanymi terrorystami.
Tutaj sprawy wygldaj inaczej ni na rynku w Palach, gdzie mogam z atwoci
przelizgiwa si w tumie niezauwaona. W stolicy wyrniam si, jestem przysz
ksiniczk poruszajc si w eskorcie stranikw i odpowiedzialn za losy buntu. A
moe i za co jeszcze wikszego, przechodzi mi przez gow, gdy przypominam
sobie list nazwisk ukryt w kieszeni marynarki.
Zebrani wokoo Srebrni napieraj, chcc nam si lepiej przyjrze, korzystam wic
z powstaego zamieszania i si wymykam. Wartownicy przysuwaj si bliej Mavena,
wci jeszcze nie przywykli do tego, e maj ochrania rwnie mnie. Wystarcza
kilka zgrabnych ruchw, aby wylizgn si z ludzkiej gromady i znale nieco na
uboczu. Strae i gapie id dalej beze mnie, a jeli Maven zauwaa moje zniknicie,
nie wszczyna alarmu.
Czerwoni sucy nie pozdrawiaj mnie, przemykaj od sklepu do sklepu z nisko
pochylonymi gowami. Trzymaj si blisko cian, czmychaj w boczne uliczki,
usiujc nie rzuca si w oczy. Jestem tak bardzo zajta wypatrywaniem na placu
twarzy Czerwonych, e nie zauwaam tej, ktra pojawia si tu obok mojego okcia.
Wielmona pani, upucia to pani mwi chopiec. Ma jakie dziesi lat, na

rku nosi czerwon opask. Wielmona pani?


Dopiero w tej chwili zauwaam karteczk, ktr trzyma w doni. Spogldam na
zwinity skrawek papieru i nie przypominam sobie, ebym co takiego miaa przy
sobie. Mimo to umiecham si do chopca i bior od niego karteczk.
Dzikuj ci bardzo.
Umiecha si do mnie szeroko, tak jak tylko dzieci potrafi si umiecha, po
czym miga przez plac w boczn uliczk, a biegnc, podskakuje. ycie nie zdyo go
jeszcze przytoczy swoim ciarem.
Tdy, panno Tytaniusz. Nade mn stoi wartownik, przyglda mi si
beznamitnym wzrokiem. No i nici z mojego planu. Pozwalam mu zaprowadzi si
do pojazdu, ogarnia mnie zniechcenie. Nie potrafi si nawet wykra tak jak kiedy.
Robi si mikka.
Co si stao? pyta Maven, gdy siadam obok niego w pojedzie.
Nic wzdycham, wygldajc przez okno na plac, ktry powoli zostaje za nami.
Mylaam, e zobaczyam znajom twarz.
Dopiero gdy skrcamy i skwer znika za rogiem budynku, przypominam sobie
o karteczce schowanej za mankietem rkawa. Wyjmuj j, kad na kolanach
i rozwijam. Sowa, ktre na niej widniej, s nabazgrane tak drobnym maczkiem, e
z trudem udaje mi si je odczyta.
Teatr Hexaprin. Popoudniowe przedstawienie. Najlepsze miejsca.
Nie szkodzi, e rozumiem zaledwie poow wiadomoci. Z umiechem wciskam
j Mavenowi w do.
*
Wystarczy jedno sowo Mavena, abymy skrcili w ulic wiodc do teatru.
Mieci si on w niewielkim, ale wytwornym budynku o zielonym kopulastym dachu
zwieczonym rzeb czarnego abdzia. To miejsce przeznaczone do rozrywki,
odbywaj si tu wystpy, koncerty, a nawet pokazy archiwalnych filmw urzdzane
przy specjalnych okazjach. Przedstawienie, jak wytumaczy mi Maven, to
widowisko, podczas ktrego ludzie, aktorzy, odgrywaj na scenie jak histori.
W domu nie starczao nam czasu i si na opowiadanie bajek na dobranoc, a o scenach,
aktorach i kostiumach nawet nam si nie nio.

Zanim si spostrzegam, siedzimy na zabudowanym balkonie zawieszonym


naprzeciwko sceny. Miejsca pod nami s zajte co do jednego przez Srebrnych,
w wikszoci z dziemi. W przejciach midzy rzdami przemykaj Czerwoni, ktrzy
s tu tylko po to, eby roznosi napoje albo sprawdza bilety. Nie mog sobie
pozwoli na luksus zajcia miejsca na widowni. Tymczasem my siedzimy na
wycieanych aksamitem fotelach, z ktrych rozciga si doskonay widok na ca
scen. Zasunita kotara za nami zasania drzwi, pod ktrymi stercz sekretarz
i wartownicy.
Gdy wiata w teatrze gasn, Maven zarzuca mi rk na rami i przyciga mnie
tak blisko, e czuj bicie jego serca. Zza kotary wysuwa gow sekretarz, a wtedy
Maven umiecha si do niego znaczco.
Prosz nam nie przeszkadza oznajmia, po czym odwraca do siebie moj
twarz.
Drzwi za nami zamykaj si na klucz, ale my nie odsuwamy si od siebie. Po
minucie, a moe po godzinie, gosy na scenie sprowadzaj nas z powrotem na ziemi.
Przepraszam szepcz do Mavena, po czym wstaj, eby cho troch oddali
si od niego. Nie pora teraz na pieszczoty, chobym nie wiem jak bardzo bya ich
spragniona. Maven umiecha si tylko i patrzy na mnie zamiast na aktorw. Staram
si skierowa spojrzenie w drug stron, ale co sprawia, e ja take spogldam na
niego.
Co teraz robimy?
Ksi wybucha cichym miechem, w jego oczach pojawia si figlarny bysk.
Nie to miaam na myli. Ale nie mog si powstrzyma, eby rwnie si nie
rozemia. Rozmawiaam dzi z Calem.
Maven zaciska usta i napina si.
No i?
Wyglda na to, e jestem uratowana.
Umiech, ktry wypywa mu na twarz, mgby rozwietli cay wiat, i znw
mam ochot go pocaowa.
Mwiem ci, e tego dokonam odpowiada zaskakujco ostrym tonem. Gdy
wyciga rk i chwyta mnie za do, nie opieram si.

Zanim jednak zdymy zrobi cokolwiek wicej, deska w suficie przesuwa si


z szurgotem. Maven, jeszcze bardziej zdumiony ni ja, zrywa si na nogi, unosi gow
i wbija wzrok w czarn dziur nad nami. Nie dobiega nas z gry nawet najcichszy
szept, ale mimo to wiem, co robi. Dziki treningom nabraam siy, wic z atwoci
si podcigam i znikam w ciemnym i zimnym otworze. Nie widz nikogo ani
niczego, nie odczuwam jednak strachu, jedynie podekscytowanie. Z umiechem
wycigam rk w d, eby pomc Mavenowi. Ksi gramoli si na gr i rozglda
w mroku, usiujc rozezna si w pooeniu. Zanim nasze oczy przyzwyczajaj si do
ciemnoci, deska wsuwa si z powrotem na miejsce, zasaniajc wiato, scen
i widowni pod nami.
Po cichu i szybko. Zbieramy si std.
Rozpoznaj nie gos, ale zapach: dawic wo herbaty, starych przypraw
i niebieskiej wieczki.
Will? Gos niemal mi si zaamuje. Will Pukawka?
Powoli zaczynam przywyka do ciemnoci, w ktrych dostrzegam zarys biaej
brody, jak zwykle spltanej. To bez wtpienia on.
Nie pora pada sobie w objcia, Barrow mwi Will. Trzeba bra si do
roboty.
Nie mam pojcia, w jaki sposb Will dotar z Palw a tutaj, ale jeszcze wiksz
zagadk jest dla mnie jego gruntowna znajomo budynku teatralnego. Mj stary
przyjaciel prowadzi nas przejciem nad sufitem, nastpnie w d po drabinach
i schodach, a w kocu docieramy do klapy w pododze. Przez cay czas
rozbrzmiewaj wokoo niesione echem dwiki sztuki odgrywanej na deskach teatru.
Wkrtce znajdujemy si pod ziemi, w korytarzu wzmocnionym ceglanymi supami
i metalowymi dwigarami umieszczonymi w stropie wysoko nad naszymi gowami.
Wy chyba kochacie dramatyzm mruczy pod nosem Maven, omiatajc
spojrzeniem pogrony w pmroku tunel. Przypomina on ciemn i wilgotn krypt,
z ktrej zakamarkw w kadej chwili moe wychyn jaka potworno.
Will parska miechem i popycha ramieniem metalowe drzwi.
Poczekacie, zobaczycie.
Wdrujemy wskim opadajcym coraz bardziej stromo korytarzem, w ktrym

zalatuje ciekami. Ku mojemu zdumieniu koczy si on niewielkim podestem


owietlonym samotn pochodni. Jej pomie rzuca dziwne cienie na niszczejc
cian wyoon poamanymi kafelkami. Znajduj si na nich czarne oznaczenia,
litery, ale inne ni te pochodzce z dawnego jzyka, ktre widziaam w ksigach.
Zanim zd o nie zapyta, murami wokoo nas wstrzsa przeraliwy zgrzyt.
Dobiega z mrocznej czeluci okrgego otworu widniejcego w jednej ze cian.
Wystraszony niespodziewanym haasem Maven chwyta mnie za rk, a ja, rwnie
przeraona, ciskam j mocno. Okropny dwik metalu ocierajcego si o metal, od
ktrego mao nie pkn nam bbenki, rozlega si coraz bliej. Z tunelu wyaniaj si
jasne wiata i czuj, e zblia si do nas co duego, potnego i napdzanego
energi elektryczn.
Naszym oczom ukazuje si stalowy robak, ktry hamuje i zatrzymuje si przed
nami. Jego kadub jest wykonany z surowego metalu zespawanego i poczonego
nitami, poznaczony oknami przypominajcymi szpary. Zawieszone na prowadnicy
drzwi odsuwaj si ze zgrzytem i ciepy blask z wntrza zalewa nasz podest.
Siedzca w rodku Farley umiecha si i skinieniem rki zaprasza nas do siebie.
Prosz wsiada! Gdy niepewnie zajmujemy wskazane miejsca, mwi:
Technicy nazywaj to podziemnym pocigiem. Jest niesamowicie szybki i jedzi po
uoonych wieki temu torach, ktrych Srebrni nie odkryli, poniewa nigdy nawet nie
chciao im si poszuka.
Will zasuwa za nami drzwi, zamykajc nas w czym, co przypomina dug
blaszan puszk. Zapewne byabym pod ogromnym wraeniem, gdybym nie
zajmowaa si teraz wyobraaniem sobie rozmaitych sposobw, w jakie mona straci
ycie w tym podziemnym wehikule. Nie potrafi jednak si uwolni od natrtnych
myli i mocno zaciskam donie na krawdzi siedzenia.
Gdzie to skonstruowalicie? Zastanawia si gono Maven, rozgldajc si
szeroko otwartymi oczami po wntrzu nieszczsnej machiny. Szare Miasto jest pod
nadzorem, technicy pracuj dla
Mamy wasnych technikw i wasne miasta, drogi ksi odpowiada Farley
z dum. Wy, Srebrni, wiecie o Gwardii tyle, co kot napaka.
Gwatowne szarpnicie pocigu niemal zrzuca mnie z siedzenia, ale nikt poza mn

nawet nie mrugnie. Pojazd sunie coraz szybciej, dopki nie osiga prdkoci, ktra
sprawia, e odek przywiera mi do krgosupa. Pozostali cay czas rozmawiaj,
najbardziej gadatliwy jest Maven wypytujcy o pocig i Gwardi. Ciesz si, e nikt
mnie nie zagaduje, poniewa z pewnoci zwymiotowaabym, gdybym musiaa
zmusi si do wysiku wikszego ni kurczowe trzymanie si siedzenia. Mavenowi
jednak nic nie dolega. Jest twardy.
Wyglda przez okno i najwyraniej dostrzega co w rozmazanej pdem skale.
Zmierzamy na poudnie.
Farley rozsiada si wygodniej i potwierdza.
Owszem.
Poudnie jest napromieniowane rzuca Maven i widruje j wzrokiem.
Wojowniczka nieznacznie wzrusza ramionami.
Dokd nas wieziecie? pytam cicho, w kocu decydujc si odezwa.
Maven nie czeka na nic, wykonuje gwatowny ruch w stron drzwi, ale nikt go
nawet nie zatrzymuje, poniewa nie ma dokd pj. Nie ma jak uciec.
Wiecie, czym jest promieniowanie? Co powoduje? W jego gosie brzmi
autentyczny strach.
Farley wylicza na palcach kolejne schorzenia, a z jej ust nie schodzi umiech,
ktry doprowadza mnie do szau.
Nudnoci, wymioty, ble gowy, napady drgawek, choroby nowotworowe i, no
tak, mier. Bardzo nieprzyjemn mier.
Nagle czuj, e robi mi si niedobrze.
Dlaczego to robicie? Chcemy wam pomc.
Mare, zatrzymaj pocig, moesz go zatrzyma. Maven opada na siedzenie
obok, chwyta mnie za ramiona. Zatrzymaj pocig!
W tym momencie blaszana puszka znw nas zaskakuje, poniewa wydaje
niespodziewany pisk, ostro hamuje i jeszcze gwatowniej staje. Maven i ja z oskotem
przewracamy si na tward metalow podog i przez chwil leymy jedno na drugim
spltani i obolali. Przez otwarte drzwi pada na nas wiato pochodni zatknitych nad
kolejnym podziemnym peronem. Ten jest o wiele wikszy ni pierwszy, ktry
widzielimy, i nie dostrzegam nawet jego koca.

Farley przechodzi nad nami i nie ogldajc si na nas, zeskakuje na peron.


Idziecie czy zostajecie?
Ani kroku, Mare. Wysi w tym miejscu to samobjstwo!
Dzwonienie, ktre sysz w uszach, niemal zagusza chodny miech Farley. Gdy
siadam na pododze, widz, e wojowniczka cierpliwie czeka na nas oboje.
Skd wiesz, e poudnie, Ruiny, nadal s napromieniowane? pyta
z przebiegym umiechem.
Maven odpowiada, zacinajc si:
Mamy urzdzenia, detektory, one nam mwi
Farley kiwa gow.
A kto konstruuje te urzdzenia?
Technicy chrypi Maven. Czerwoni. Wreszcie zaczyna rozumie, do czego
zmierza wojowniczka. Detektory kami.
Farley przytakuje, umiecha si szeroko i podaje ksiciu rk, pomagajc mu
wsta z podogi. Maven, wci nieufny, nie odrywa od niej spojrzenia, pozwala
jednak, eby sprowadzia nas na peron i powioda w gr po elaznych schodach. Nad
naszymi gowami pojawiaj si pierwsze snopy sonecznego wiata, owiewaj nas
podmuchy wieego powietrza rozrzedzajcego gst atmosfer podziemi.
Po chwili wychodzimy na otwart przestrze, mrugamy powiekami i wpatrujemy
si w nisko zalegajce opary. Otaczaj nas ciany, na ktrych nie spoczywa ju aden
strop, nad nami wisz zaledwie jego szcztki pomalowane na zoto
i niebieskawozielono. Gdy moje oczy przyzwyczajaj si do wiata, dostrzegam
wyrastajce z murw smuke sylwetki pni, ktrych wierzchoki gin we mgle. Ulice,
szerokie czarne rzeki asfaltu, s popkane, a ze szczelin wystaj poszarzae stuletnie
zielska. Gruzowisko jest poronite drzewami i krzewami, ktre wcisny si we
wszystkie moliwe zakamarki, wida jednak, e wiele z nich zostao usunitych. Pod
stopami chrzci potuczone szko, w powietrzu wiruj chmury pyu, ale cae to
zrujnowane i zaniedbane miejsce nie wydaje si opuszczone. Syszaam o nim nie raz,
czytaam o nim w ksigach i widziaam je na starych mapach.
Farley obejmuje mnie ramieniem, umiecha si szeroko i promiennie.
Witamy w Miecie Ruin, w Naercey oznajmia, uywajc starej, dawno

zapomnianej nazwy.
*
Wok zniszczonej ziemi rozmieszczono specjalne urzdzenia, ktre wprowadzaj
w bd wykrywacze promieniowania uywane przez Srebrnych do prowadzenia
pomiarw na dawnych polach bitewnych. W ten sposb udao si ukry siedzib
Szkaratnej Gwardii. Przynajmniej t w Norcie. Tak powiedziaa Farley, dajc do
zrozumienia, e na terenie kraju znajduje si wicej baz. I wkrtce stan si one
azylem dla kadego Czerwonego uchodcy uciekajcego przed karami
przewidzianymi w nowo ustanowionym przez krla prawie.
Budynki, ktre mijamy, na pierwszy rzut oka wydaj si rozpada, pokrywa je
warstwa pyu i obrastaj chwasty, ale kiedy przyjrze si im bliej, mona zauway
co wicej. lady stp odcinite w kurzu, wiato migoczce w oknie, smuk dymu
wijc si nad budynkiem i przynoszc zapach gotowanego jedzenia. Ludzie,
Czerwoni, maj tu wasne miasto ukryte tu pod nosem Srebrnych. Brakuje w nim co
prawda elektrycznoci, ale nie brakuje umiechu.
Na wp zawalony budynek, do ktrego prowadzi nas Farley, w przeszoci
mieci pewnie kawiarni, po ktrej zostay przearte rdz stoliki i boksy z podartymi
siedziskami. Szyb w oknach nie ma ju od dawna, ale podoga w pomieszczeniu jest
czysta. Stojca przed budynkiem kobieta zmiata py sprzed wejcia, formujc z niego
zgrabne kupki na skraju popkanego chodnika. Zadanie to wydaje si beznadziejne,
poniewa wokoo jak okiem sign nie wida nic prcz grubej warstwy kurzu,
jednak kobieta wykonuje je z umiechem i nuci co pgosem.
Farley pozdrawia j skinieniem gowy, po czym prowadzi nas do rodka. Ku
mojej ogromnej radoci okazuje si, e z boksu pooonego najbliej drzwi spoglda
na nas znajoma twarz.
Kilorn, cay i zdrowy. Ma nawet czelno puci do mnie oko.
Kop lat.
Nie pora na czuoci rzuca Farley, siadajc obok niego. Gestem zaprasza nas,
ebymy poszli w jej lady, po kolei wic wlizgujemy si do skrzypicego boksu.
Rozumiem, e podczas rejsu po rzece widzielicie, co si dziao w wioskach?
Umiech momentalnie znika z mojej twarzy, Kilorn rwnie powanieje.

Tak.
A nowe prawa? Wiem, e syszelicie o nich. Spojrzenie wojowniczki
twardnieje, jak gdyby to bya moja wina, e zmuszono mnie do odczytania rodkw
Bezpieczestwa.
Tak wanie si dzieje, gdy rozdrani si lwa owiadcza Maven, stajc
w mojej obronie.
Przynajmniej wiedz, z kim maj do czynienia.
Przynajmniej maj powd, eby urzdzi polowanie. Maven uderza pici
w stolik, wzruszajc cienk warstw kurzu, ktra wzbija si w powietrze niewielkim
obokiem. Pomachaa czerwon flag przed oczami byka, ale udao ci si jedynie
go rozjuszy.
S przestraszeni wtrcam si. Nauczyli si was ba. To ju co znaczy.
Nie bdzie znaczyo nic, jeli schowacie si z powrotem w swoim ukrytym
miecie i pozwolicie im si przegrupowa. Dajecie krlowi i jego armii czas. Mj brat
jest ju na waszym tropie i wkrtce was wywszy. Maven wpatruje si w swoje
donie dziwnie rozzoszczony. To, e jestecie o krok przed nimi, niedugo bdzie
ju za mao. A nawet przestanie by moliwe.
Oczy Farley migocz w wietle, gdy przyglda si nam w zamyleniu. Kilorn
kreli linie w warstwie pyu i pozornie wydaje si nieporuszony. Z trudem si
powstrzymuj, eby nie kopn go pod stoem, dajc sygna, aby bardziej uwaa na
to, o czym mowa.
Moje wasne bezpieczestwo mnie nie obchodzi, ksi mwi Farley.
Obchodz mnie ludzie z wiosek, robotnicy i onierze. To ich teraz spotyka kara,
bardzo surowa.
Biegn mylami do rodziny w Palach, przypominam sobie tpe spojrzenia tysicy
oczu wpatrujcych si w nasz d.
Co syszelicie?
Nic dobrego.
Kilorn gwatownie podnosi gow, chocia palcami dalej wodzi po stoliku.
Praca bez przerwy przez dwie zmiany, co niedziela publiczne egzekucje,
zbiorowe groby. Nieatwo tym, ktrzy nie wytrzymuj tempa. Tak samo jak ja

wspomina nasz wiosk. Nasi na froncie mwi, e tam rwnie nie jest lej. Do
legionw zaczli wysya szesnasto- i pitnastolatkw. Nie przeyj duej ni
miesic.
Rysuje w kurzu znak X, dajc upust swojej zoci.
Moe uda mi si troch zyska na czasie myli na gos Maven. Jeeli
przekonam rad wojenn, e naley wyduy szkolenie i pniej posya tych
modych do walki.
To za mao mwi cicho, ale stanowczo. Lista wydaje si parzy mnie
w skr, jak gdyby nie moga si doczeka, a ujrzy wiato dzienne. Zwracam si do
Farley. Masz ludzi wszdzie, prawda?
Mojej uwadze nie uchodzi triumfalny bysk w jej oczach.
Prawda.
W takim razie przeka im te dane. Wycigam z kieszeni ksik od Juliana
i otwieram w miejscu, gdzie zaczyna si lista nazwisk. I ka odnale te osoby.
Maven delikatnie wyjmuje mi ksik z rk, przebiega wzrokiem po jej stronach.
S ich setki mamrocze, nie odrywajc spojrzenia od kartek. Kim oni s?
S tacy sami jak ja. Czerwoni i Srebrni, silniejsi od jednych i drugich.
Teraz ja mog si triumfalnie umiechn. Nawet Maven otwiera usta ze
zdumienia. Farley pstryka palcami i ksi bez namysu podaje jej ksik, cho nie
przestaje patrze na ten niewielki przedmiot, w ktrym kryje si sekret
o niewyobraalnej mocy.
Wkrtce to samo moe odkry kto niepowoany dodaj. Farley, musimy
odnale ich pierwsi.
Kilorn wpatruje si gniewnie w imiona, jak gdyby czym go uraziy.
To moe zaj wiele miesicy, a nawet lat.
Maven parska.
Nie mamy tyle czasu.
Wanie potwierdza Kilorn. Musimy dziaa ju teraz.
Nie zgadzam si. Rewolucji nie mona przynagli.
Ale jeli poczekacie, jeli dotrzecie do prawie wszystkich, moecie stworzy
armi.

Nagle Maven uderza otwart doni w stolik, a my podskakujemy.


Przecie mamy armi.
Moje oddziay s liczne, ale nie a tak przyznaje Farley, patrzc na ksicia, jak
gdyby podejrzewaa go, e postrada zmysy.
On jednak umiecha si szeroko, rozwietla go wewntrzny pomie.
A gdybym zorganizowa armi, cay legion w Archeonie, czy to by wam
wystarczyo?
Wojowniczka jedynie wzrusza ramionami.
Prawd mwic, niekoniecznie. Inne legiony staryby go na proch w jednej
bitwie.
Nagle jak grom z jasnego nieba spada na mnie olnienie i ju wiem, do czego
zmierza Maven.
Ale ta armia nie walczyaby na otwartym polu mwi cicho. Maven odwraca
si do mnie i umiecha niczym szaleniec. Mwisz o zamachu.
Farley marszczy brwi.
Chcesz stworzy armi terrorystw?
Chodzi o zamach stanu, przewrt. Tak robiono kiedy, w dawnych czasach
tumacz, usiujc rozjani spraw. Niewielka grupa ludzi obala cay rzd. Brzmi
znajomo?
Farley i Kilorn mru oczy i wymieniaj spojrzenia.
Mw dalej zachca mnie wojowniczka.
Wiecie, w jaki sposb jest zbudowany Archeon: tu mamy most, tu cz
wschodni, tu zachodni. Tworz na zakurzonym blacie prowizoryczn map,
zaznaczajc palcem wspomniane miejsca. W zachodniej czci mieci si paac,
dowdztwo, skarbiec, rady, cay rzd. I jeli jakim sposobem udaoby si nam
dotrze do krla i zmusi go, eby przysta na nasze warunki, bdzie po wszystkim.
Sam to kiedy powiedziae, Maven: z placu Cezara mona rzdzi caym pastwem.
Wystarczy przej nad nim kontrol.
Pod stolikiem Maven klepie mnie po nodze. Pka z dumy. Podejrzliwo malujca
si zwykle na twarzy Farley znika, a zastpuje j nadzieja. Wojowniczka przesuwa
palcem po wargach i mamrocze co bezgonie, wpatrujc si w narysowany przeze

mnie plan.
Mnie to pasuje odzywa si Kilorn typowym dla siebie drwicym tonem ale
nie bardzo wiem, jak zamierzacie wpuci tam tylu Czerwonych, eby dali rad
Srebrnym. Na jednego z nich trzeba dziesiciu naszych. Nie wspominajc o piciu
tysicach Srebrnych onierzy lojalnych twojemu bratu. Zerka na Mavena. To
wyszkoleni mordercy i na dodatek wsz za nami ju w tej chwili, gdy tu sobie
gawdzimy.
Ulatuje ze mnie entuzjazm, przygnbiona odsuwam si od stolika i opieram
plecami o siedzenie.
Tak, to moe by trudne. Niemoliwe.
Maven przeciga doni po mojej mapie, kilkoma ruchami zmazujc Zachodni
Archeon.
Legiony s wierne swoim generaom. A tak si skada, e znam pewn
dziewczyn, ktra dobrze zna pewnego generaa.
Kiedy nasze spojrzenia si spotykaj, w jego oczach zamiast wczeniejszego
ognia dostrzegam przenikliwy chd.
Mwisz o Calu. O onierzu. Generale. Ksiciu. Synu swojego ojca. Znw
wracam mylami do Juliana, wuja, ktrego Cal zabiby w imi czego, co nazywa
sprawiedliwoci. Cal nigdy nie zdradziby swojego kraju, za nic w wiecie.
Maven odpowiada rzeczowym tonem:
Postawimy go przed trudnym wyborem.
Czuj na sobie spojrzenie Kilorna, ktry czeka na moj reakcj, i jego wzrok staje
si ciarem niemal nie do zniesienia.
Cal nigdy nie zrobi niczego przeciwko swojemu krlestwu, przeciwko ojcu.
Znam swojego brata. Jeli bdzie musia zdecydowa, co ocali: twoje ycie czy
wasn koron, oboje dobrze wiemy, co wybierze odparowuje Maven.
Nigdy nie wybierze mnie.
Moja skra ponie pod jego spojrzeniem, wargi przypominaj sobie smak jednego
skradzionego pocaunku. To Cal uratowa mnie podczas walki z Evangeline. Cal nie
pozwoli mi uciec i wyrzdzi sobie jeszcze wikszej krzywdy. Cal ocali mnie przed
poborem. Byam zbyt zajta ratowaniem innych, eby zauway, ile razy on ratowa

mnie. Ile razy okazywa mi mio.


Nagle trudno mi zapa kolejny oddech.
Maven krci gow.
Zawsze wybierze ciebie.
Farley prycha.
Chcecie oprze ca operacj, ca rewolucj na jakiej szczenicej mioci? Nie
wierz.
Na twarzy siedzcego naprzeciwko Kilorna maluje si dziwny wyraz. Farley
patrzy na niego, szukajc poparcia, ale czeka j rozczarowanie.
A ja wierz szepcze Kilorn, nie odrywajc ode mnie oczu.

ROZDZIA 25

Gdy razem z Mavenem jedziemy przez most, zmierzajc w stron paacu po dniu
wypenionym wizytami i spiskowaniem, marzy mi si, eby wit nastpi dzi
wieczorem, a nie jutro rano. Znw wsuchuj si w zgiek miejskiego ycia. Wszystko
dookoa pulsuje energi, od krcych ulicami pojazdw po lampy zawieszone na
stalowych i betonowych supach. Wracam pamici do tak odlegej ju chwili, gdy
w Wielkich Ogrodach przypatrywaam si Wodniakom, ktrzy bawili si w fontannie,
i Zielecom, ktrzy pielgnowali swoje kwiaty. Wtedy ich wiat wyda mi si pikny.
Teraz rozumiem, dlaczego nie chc, aby si zmienia, i pragn utrzyma wadz nad
reszt ludzi, jednak nie oznacza to, e zamierzam im na to pozwoli.
Zazwyczaj, aby uczci powrt krla do stolicy, wydaje si huczny bankiet, jednak
w zwizku z ostatnimi wydarzeniami na placu Cezara panuje wikszy spokj ni
powinien. Maven udaje, e brakuje mu tej caej uroczystoci, choby dlatego, eby
zapeni czym cisz.
Sala bankietowa jest dwa razy wiksza ni ta w Palatium opowiada, gdy
przejedamy przez wewntrzn bram. Przed koszarami dostrzegam odbywajcy
musztr legion Cala. Tysic onierzy maszeruje w rwnym szyku, a ich kroki dudni
niczym uderzenia bbna. Taczylimy do biaego rana, a przynajmniej Cal taczy.
Dziewczta nie kwapiy si prosi mnie do taca, chyba e Cal namwi je do tego.
Ja poprosiabym ci do taca mamrocz, nie odrywajc spojrzenia od koszar.
Czy jutro bd ju nasze?
Maven nie odpowiada, porusza si niespokojnie na siedzeniu, gdy zatrzymujemy
si przed paacem. Zawsze wybierze ciebie.
Nic nie czuj do Cala szepcz Mavenowi na ucho i wysiadam.

Umiecha si, ujmuje moj do, a ja wmawiam sobie, e wcale go nie okamuj.
Kiedy otwieraj si przed nami paacowe wrota, z dugich marmurowych
korytarzy dobiega nas przepeniony blem krzyk. Maven i ja spogldamy po sobie ze
zdumieniem. Wartownicy stanowicy nasz eskort prostuj si, chwytaj za bro, ale
nie zdaj mnie powstrzyma, gdy rzucam si pdem przed siebie. Maven rusza
moim ladem, starajc si dotrzyma mi kroku. Rozlega si kolejny okrzyk,
a towarzyszy mu tupot maszerujcego kilkunastoosobowego oddziau i znajomy
brzk zbroi.
Pdz co tchu, Maven mknie tu za mn. Wpadamy do okrgego pomieszczenia,
ktre okazuje si sal posiedze wyoon lnicym marmurem i wypolerowanym
ciemnym drewnem. Peno w niej ludzi i cudem unikam zderzenia z samym
wielmonym Samosem, udaje mi si jednak zatrzyma w ostatniej chwili. Za to
Maven wpada na moje plecy, niemal przewracajc nas oboje.
Samos umiecha si do nas szyderczo i obrzuca nas zimnym, twardym
spojrzeniem czarnych oczu.
Wielmona panno, ksi Mavenie. Nieznacznie pochyla gow, jak gdyby
ukon przychodzi mu z trudem. Przyszlicie obejrze przedstawienie?
Przedstawienie. Wokoo tocz si arystokraci z krlem i krlow na czele,
a wszyscy patrz prosto przed siebie. Przeciskam si midzy nimi i cho nie wiem,
jaki widok ukae si moim oczom, gdy dotr do pierwszego rzdu, spodziewam si,
e nie bdzie to nic przyjemnego. Maven przepycha si razem ze mn, jedn rk
ciska mnie za okie. Kiedy docieramy na sam przd tumu, ciesz si, e czuj na
rce ciepo jego doni, ktra dodaje mi otuchy i przytrzymuje w miejscu, nie
pozwalajc wykona adnego gupiego ruchu.
Porodku sali stoi co najmniej szesnastu onierzy, na posadzce ozdobionej
wizerunkiem wielkiej krlewskiej pieczci widniej grudki bota, ktre odpado z ich
butw. Maj na sobie jednakowe zbroje wykonane z czarnych metalowych usek
i tylko jeden pancerz poyskuje czerwonym blaskiem. Cal.
Obok niego stoi Evangeline, wosy ma splecione w warkocz. Oddycha ciko,
z trudem, ale wydaje si dumna z siebie. A tam, gdzie jest Evangeline, tam musi by
jej brat.

Zza plecw onierzy wysuwa si Ptolemejusz cigncy za wosy rozwrzeszczan


kobiet. W chwili, gdy j poznaj, Cal odwraca si i przez moment patrzymy sobie
w oczy. Dostrzegam w jego spojrzeniu al, jednak wiem, e nie zrobi nic, aby
uratowa pojman.
Ptolemejusz rzuca Walsh na wyfroterowan podog, kobieta uderza twarz
o kamie. Gdy unosi gow, zerka na mnie przelotnie, po czym przenosi zbolae
spojrzenie na krla. Przypominam sobie weso, umiechnit suc, ktra
wprowadzia mnie do tego wiata; tej osoby ju nie ma.
Te szczury chowaj si w starych tunelach warczy Ptolemejusz, poszturchujc
ciao Czerwonej nog. Walsh pomimo odniesionych ran zadziwiajco szybko cofa si
przed jego kopniakiem. Znalelimy j, gdy wloka si za nami w pobliu jam nad
rzek.
Wloka si za nimi? Jak moga by tak gupia? Jednak Walsh nie jest gupia. Nie,
to by rozkaz, uzmysawiam sobie z przeraeniem. Obserwowaa okolice tunelu,
eby zapewni nam bezpieczny powrt z Naercey. I chocia my bezpiecznie
dotarlimy do domu, ona nie.
Maven mocniej zaciska palce na moim ramieniu i przyciga mnie do siebie, tak by
moje plecy zatrzymay si na jego torsie. Wie, e chc podbiec do niej, uratowa j,
pomc jej jako. I wie, e nie moemy zupenie nic zrobi.
Poszlimy najdalej, jak pozwalay nam wykrywacze promieniowania dodaje
Cal, usiujc nie zwraca uwagi na Walsh, ktra pluje krwi. Sie tuneli jest
ogromna, o wiele rozleglejsza, ni pocztkowo sdzilimy. Cignie si dziesitkami
kilometrw i Szkaratna Gwardia zna j lepiej ni ktokolwiek z nas.
Krl Tyberiasz pochmurnieje. Gestem nakazuje, aby podprowadzi do niego
Walsh. Cal chwyta kobiet za rami i cignie j w stron monarchy. Przez gow
przelatuj mi setki sposobw, w jakie mog j torturowa, a kady bardziej wymylny
od poprzedniego. Ogie, metal, woda, nawet moja byskawica to wietne metody na
rozwizanie jzyka.
Nie popeni po raz drugi tego samego bdu krl rzuca jej prosto w twarz.
Elara, ka jej wszystko wypiewa. Natychmiast.
Z przyjemnoci odpowiada krlowa, wysuwajc donie z cigncych si

rkaww.
Jeszcze gorzej. Walsh zacznie mwi, wyda wszystkich, zgubi nas. A potem
powoli j zabij. Wszystkich nas zabij powoli.
Jeden z onierzy wywodzcy si z domu Eagrie, a przez to Dalekowzroczny,
nagle rusza do przodu.
Zatrzymajcie j! Przytrzymajcie jej rce!
Jednak Walsh jest szybsza od niego.
Za Tristana mwi, po czym przykada do do ust. Rozgryza co, a nastpnie
poyka, odrzucajc gow do tyu.
Uzdrowiciel! woa Cal. Chwyta Walsh za gardo, usiuje j powstrzyma,
jednak jej usta pokrywaj si bia pian, a nogi zaczynaj spazmatycznie drga: dusi
si. Uzdrowiciela, prdko!
Ciao kobiety napina si konwulsyjnie i wyszarpuje z obj ksicia. Kiedy uderza
o podog, oczy Walsh s szeroko otwarte i wpatruj si w sufit, chocia nic ju nie
widz. Nie yje.
Za Tristana.
Nie mog nawet jej opakiwa.
*
Tabletka z trucizn.
Gos Cala brzmi agodnie, jak gdyby tumaczy co dziecku. Zdaje si jednak, e
o sprawach zwizanych z wojn i mierci wiem tyle, ile dziecko.
Zaopatrujemy w nie oficerw na froncie i szpiegw. Jeli zostan zapani
Nic nie powiedz odparowuj.
Ostronie napominam si w duchu. Chocia jego obecno przyprawia mnie
o dreszcze, musz to przetrzyma. W kocu przecie pozwoliam, eby znalaz mnie
tu, na balkonie. Musz da mu nadziej. Musz sprawi, aby myla, e ma u mnie
szans. To pomys Mavena, cho z trudem przyszo mu to powiedzie. Jeli chodzi
o mnie, ciko mi balansowa na cienkiej linii oddzielajcej prawd od kamstwa,
zwaszcza w wypadku Cala. Nienawidz go, wiem o tym, ale co w jego oczach
i gosie przypomina mi, e uczucia, ktrymi go darz, wcale nie s tak proste.
Trzyma si na dystans, stoi par krokw ode mnie.

To lepsza mier ni ta, jak my bymy jej zadali.


Zamrozilibycie j? Czy moe dla odmiany spalili?
Nie. Cal krci gow. Trafiaby do Kocica. Przenosi spojrzenie z koszar
na rzek. Na jej drugim brzegu midzy wysokociowcami wyrasta ogromna owalna
arena, ktrej szczytow krawd okalaj szpikulce. Kociniec. Zostaaby
stracona, a transmisja z jej mierci byaby ostrzeeniem dla wszystkich pozostaych.
Mylaam, e ju tego nie robicie. Nie widziaam egzekucji od ponad dziesiciu
lat. Jak przez mg pamitam tego typu relacje telewizyjne z dziecistwa.
Mona zrobi wyjtek. Pojedynki w amfiteatrach nie powstrzymay Gwardii
przed dziaaniem, moe zatem co innego ich zatrzyma.
Znae j szepcz, usiujc trafi w jego czu strun. Przysae j po mnie
po naszym pierwszym spotkaniu.
Krzyuje rce, jak gdyby mg w ten sposb odgrodzi si od wspomnie.
Wiedziaem, e pochodzi z twojej wioski. Uznaem, e to pomoe ci si
przyzwyczai.
Wci nie wiem, dlaczego w ogle si mn zainteresowae. Wtedy jeszcze
nawet nie wiedziae, e jestem inna.
Milczenie, ktre zapada, zakcaj jedynie dobiegajce z dou komendy rzucane
przez porucznikw nieprzerywajcych musztry, mimo e soce pomau zachodzi.
Dla mnie bya inna mamrocze w kocu Cal.
Ciekawe, co mogoby si sta, gdyby to wszystko szerokim gestem wskazuj
paac i plac nie stao midzy nami.
Niech to sobie przetrawi.
Kadzie do na moim ramieniu, czuj gorco jego palcw przenikajce materia
mojego stroju.
Jednak to nigdy si nie stanie, Cal.
Zagldam mu w twarz i staram si, aby mj wzrok wyraa nieutulon tsknot.
Przypominam sobie rodzin, Mavena, Kilorna, wszystko, czego prbujemy razem
dokona, i licz na to, e Cal odczyta wyraz moich oczu po swojemu. Daj mu
nadziej, chocia nie powinien mie adnej. To okruciestwo, ale dla dobra sprawy,
dla dobra przyjaci i po to, eby ocali wasne ycie, gotowa jestem si go dopuci.

Mare szepcze Cal, nachylajc si do mnie.


Odwracam si, zostawiam go na balkonie samego, eby przemyla moje sowa i
przy odrobinie szczcia uton w nich.
auj, e nie jest inaczej mwi cicho, ale mimo to go sysz.
Jego sowa przenosz mnie z powrotem do domu, do ojca, ktry dawno temu
powiedzia to samo. wiadomo, e Cal i mj tata, zamany yciem Czerwony,
myl podobnie, sprawia, e zaczynam si waha. Nie potrafi si powstrzyma,
odwracam gow i spogldam za siebie. Sylwetka Cala rysuje si na tle zniajcego
si soca. Ksi patrzy w d na maszerujcych onierzy, po czym przenosi wzrok
na mnie i wiem, e cokolwiek do mnie czuje, jest rozdarty midzy obowizkami
a swoim uczuciem do dziewuszki od byskawic.
Julian mwi, e jeste podobna do niej odzywa si cicho, a w jego oczach
maluje si zaduma. e ona bya taka sama.
Coriane. Jego matka. Myl o zmarej krlowej napenia mnie smutkiem, mimo
e nigdy jej nie znaam. Zbyt szybko zabrano j od tych, ktrych kochaa, a teraz
oczekuje si ode mnie, e zapeni pustk, ktra pozostaa po jej odejciu.
I chocia trudno mi to przyzna, wcale nie dziwi si Calowi, e czuje si
uwiziony midzy dwoma wiatami. Sama czuj si podobnie.
*
Przed balem odczuwaam niepokj, byam kbkiem nerww i draam na myl
o zbliajcym si wieczorze. Teraz nie mog si doczeka witu. Jeli tego ranka
zwyciymy, soce zajdzie nad zupenie nowym wiatem. Krl odda koron,
przekae wadz mnie, Mavenowi i Farley. Przemiana nastpi bez rozlewu krwi,
bdzie agodnym przejciem z jednej formy rzdw do drugiej. Jeeli nam si nie uda,
w najlepszym przypadku czeka mnie Kociniec. Nam jednak musi si uda. Cal nie
pozwoli mi umrze, Maven rwnie. S moimi tarczami.
Gdy kad si do ka, mj wzrok biegnie do mapy Juliana. To staro, waciwie
bezuyteczna, ale mimo wszystko dodaje mi otuchy. Jest dowodem na to, e wiat
moe si zmieni.
Z t myl zapadam w niespokojny, pytki sen. We nie przychodzi do mnie brat.
Stoi przy oknie, spoglda na miasto z dziwnym smutkiem, po czym odwraca si do

mnie.
S jeszcze inni mwi. Musisz ich znale.
Znajd mamrocz zaspanym gosem.
Chwil pniej wybija godzina czwarta nad ranem i czas na sny si koczy.
Kamery wyczaj si posusznie, gdy zmierzam do pokoju Mavena, padaj pod
moim spojrzeniem jedna po drugiej niczym drzewa powalone uderzeniami siekiery.
Wzdrygam si za kadym razem, gdy mam wraenie, e co porusza si w cieniu
korytarzy, i spodziewam si, i lada moment zza zakrtu wychynie stranik albo
wartownik, jednak nic takiego si nie dzieje. Ochrona naley si Calowi i krlowi, nie
mnie i drugiemu ksiciu. My si nie liczymy. Ale zaczniemy si liczy.
Maven otwiera drzwi sekund po tym, gdy szarpnam za klamk, jego blada
twarz janieje w ciemnoci. Oczy ma podkrone, jak gdyby w ogle nie spa, ale
wyglda na zupenie przytomnego. Spodziewam si, e wemie mnie za rk, e
poczuj jego ciepo, ale tym razem bije od niego chd. Boi si, uzmysawiam
sobie.
Po kilku minutach przelizgiwania si przez korytarze jestemy ju na zewntrz
i przemykajc pod murami budynku dowdztwa generalnego, zmierzamy do
wyznaczonego miejsca midzy dowdztwem i murem wewntrznym. To idealna
lokalizacja, z ktrej widzimy zarwno plac Cezara, jak i most, a pozacany dach
gmachu dowdztwa osania nas przed patrolami. Nie potrzebuj spoglda na
zegarek, aby wiedzie, e przybylimy na czas.
Nad nami czer nieba powoli przechodzi w granat. Nadchodzi wit.
O tej porze miasto jest niemoliwie ciche. Nawet strae patrolujce teren s ospae
i niespiesznie pokonuj tras od jednego posterunku do drugiego. Przechodzi mnie
dreszcz podniecenia, zaczynaj mi dre nogi. Mavenowi udaje si zachowa spokj,
wydaje si nawet nie mruga. Spoglda przez mur z diamentowego szka i nie
spuszcza wzroku z mostu. Jest w peni skoncentrowany.
Spniaj si szepcze, nadal trwajc w bezruchu.
Ja si nie spniam.
Gdybym nie znaa Farley, mogabym pomyle, e jest Cienist, ktra potrafi si
sta niewidzialna. Nagle wyania si z mroku tu obok nas, wychodzc ze studzienki

kanalizacyjnej. Podaj jej rk, ale wojowniczka o wasnych siach wydostaje si na


powierzchni.
Gdzie pozostali?
Czekaj. Wskazuje ziemi pod nami.
Spogldam w otwr studzienki, wytam wzrok i widz gowy stoczone
u wyjcia z kanau, czekajce na sygna, aby wychyn na powierzchni. Mam ochot
zeskoczy do nich, stan u boku Kilorna i swoich ludzi, ale moje miejsce jest tutaj,
obok Mavena.
Czy s uzbrojeni? Maven ledwo porusza ustami. Czy s gotowi do walki?
Farley przytakuje skinieniem gowy.
Zawsze. Ale nie wezw ich, dopki si nie upewnicie, e plac jest nasz. Nie do
koca wierz w si uroku osobistego panny Barrow.
Ja rwnie, ale nie mog si przyzna do tego na gos. Zawsze wybierze ciebie.
Nigdy wczeniej nie targay mn tak sprzeczne uczucia jeszcze nigdy nie pragnam
z rwn moc zarwno powodzenia, jak i klski.
Kilorn chcia, ebym ci to przekazaa dodaje wojowniczka, wycigajc rk.
Na jej doni ley maleki zielony kamie, tak zielony jak jego oczy. Kolczyk.
Powiedzia, e bdziesz wiedziaa, co to oznacza.
Nie potrafi wykrztusi sowa, ogarnia mnie fala wzruszenia. Kiwam gow, bior
kolczyk i unosz go do ucha, tam gdzie tkwi pozostae. Bree, Tramy, Shade znam
kade z tych oczek i wiem, co oznaczaj. Kilorn jest teraz wojownikiem. I chce,
ebym go zapamitaa takim, jaki by wczeniej. Rozemiany, dokuczliwy,
wasajcy si po ulicach niczym zagubiony szczeniak. Nigdy tego nie zapomn.
Czuj ukucie zaostrzonej metalowej kocwki i ciepo krwi. Kiedy opuszczam
rk, dostrzegam na palcach szkaratn plamk. Tym wanie jeste.
Zerkam w tunel z nadziej, e dojrz jego zielone oczy, ale mrok panujcy
w kanale zdaje si pochania Kilorna i wszystkich toczcych si razem z nim.
Jestecie gotowi? pyta szeptem Farley i zaglda nam w twarze.
Maven pewnym gosem odpowiada za siebie i za mnie:
Jestemy.
Jednak Farley to nie wystarcza.

Mare?
Jestem gotowa.
Wojowniczka powoli nabiera powietrza, po czym wypuszcza je z puc,
uspokajajc emocje, a nastpnie stuka nog w krawd studzienki. Jeden, dwa, trzy
razy. Wszyscy troje odwracamy si w stron mostu i czekamy, a wiat zacznie si
zmienia.
O tej porze nie ma ruchu, nie sycha szmeru choby jednego pojazdu mkncego
ulicami miasta. Sklepy s pozamykane, place opustoszae. Przy odrobinie szczcia
jedynymi ofiarami tej nocy bd tony betonu i stali. Ostatni odcinek mostu czcy
zachodni Archeon z reszt stolicy wydaje si spokojny.
W nastpnej chwili wylatuje w powietrze, rozkwitajc pomaraczowym
i czerwonym ogniem, zapala si niczym gwiazda rozdzierajca srebrzyst ciemno.
Robi si gorco, ale nie od wybuchu bomb to Maven. Eksplozja pobudza jego moc,
roznieca w nim pomie.
Przetaczajcy si grzmot wybuchu niemal zwala mnie z ng, woda w rzece burzy
si, a wysadzona cz mostu dry i jczy niczym konajce zwierz, gdy odrywajc
si od brzegu i nienaruszonej czci konstrukcji, powoli si osuwa. Betonowe filary
krusz si, stalowe druty pkaj i spadaj do wody lub uderzaj o nabrzee. Podnosz
si kby pyu i dymu, przesaniajc wschodni cz Archeonu. Zanim most zdy
si zawali, na placu rozlega si alarm.
Nad nami strae biegn po murach, eby obejrze dzieo zniszczenia. Krzycz co
do siebie, nie rozumiejc, co waciwie si dzieje. Wikszo potrafi jedynie
wpatrywa si w most w osupieniu. W koszarach raz po raz zapalaj si wiata,
budzc pi tysicy onierzy, ktrzy zrywaj si na nogi. onierze Cala. Legion
Cala. I jeli si uda nasz legion.
Wpatruj si jak urzeczona w pomienie i dym, ale Maven odwraca moj uwag
od mostu.
Tam jest syczy, wskazujc ciemn posta biegnc od strony paacu.
Cal ma eskort, ale wyprzedza wartownikw, mknc w kierunku koszar. Mimo e
wci ma na sobie nocne ubranie, nigdy wczeniej nie wyglda rwnie gronie. Gdy
onierze i oficerowie wysypuj si na plac, wydaje im komendy gosem tak

dononym, e sycha go pomimo narastajcej wrzawy.


Wzmocni ochron bram! Wodniaki na drug stron, pilnowa, eby ogie si
nie rozprzestrzeni!
Jego ludzie byskawicznie wykonuj rozkazy, jak gdyby tylko na nie czekali.
Legiony s wierne swoim generaom.
Za nami Farley przywiera do muru i krok po kroku przesuwa si w stron
studzienki kanalizacyjnej. Wskoczy w ni i zniknie, jeli tylko zacznie si robi
niebezpiecznie, aby innym razem zada kolejny cios. Nie bdzie takiej potrzeby.
Powiedzie nam si dzisiaj.
Maven odwraca si, eby przywoa do nas Cala, ale ja go wyprzedzam.
Ja musz to zrobi szepcz, czujc, jak ogarnia mnie dziwny spokj. Zawsze
wybierze ciebie.
Wychodzc na otwart przestrze placu, gdzie z atwoci dojrz mnie legionici,
strae i Cal, znajduj si w punkcie, z ktrego nie ma ju odwrotu. Na szczytach
murw zapalaj si reflektory, niektre kieruj si w stron mostu, pozostae w d,
na nas. wiato jednego z nich wydaje si przeszywa mnie na wylot i musz unie
rk, eby osoni oczy.
Cal! woam, usiujc przekrzycze przeraliw wrzaw. Jakim cudem Cal
mnie syszy i odwraca gow w moj stron. Nasze spojrzenia si krzyuj, mimo e
wokoo mrowi si od onierzy, ktrzy spiesz ustawi si w szyku.
Gdy rusza do mnie, przepychajc si przez rojowisko ludzi, mam wraenie, e
zaraz zemdlej. Nagle sysz jedynie omot swojego serca zaguszajcy alarmy
i wrzaski. Boj si. Bardzo si boj. To tylko Cal powtarzam sobie. Chopak,
ktry kocha muzyk i motory. Nie onierz, nie genera, nie ksi. Chopak. Zawsze
wybierze ciebie.
Wracaj do rodka, ju! Staje nade mn i przemawia surowym, wadczym
tonem, przed ktrym ugiaby si nawet skaa. Mare, tu jest niebezpiecznie!
Z si, o jak siebie nie podejrzewaam, api go za konierz koszuli, a wtedy on
nieruchomieje.
A gdyby to bya cena, ktr trzeba zapaci? Zerkam na wysadzony most
okryty chmur dymu i pyu. To tylko kilka ton betonu. A gdybym powiedziaa ci tu

i teraz, e moesz wszystko naprawi? e moesz nas ocali?


Oczy Cala rozbyskuj i wiem, e przycignam jego uwag.
Nie protestuje sabo i chwyta mnie za rk. W jego spojrzeniu dostrzegam lk,
wicej lku ni kiedykolwiek widziaam.
Kiedy mwie, e w nas wierzysz, e wierzysz w wolno. W rwno.
Wystarczy jedno twoje sowo, eby to si urzeczywistnio. Nie bdzie wojny. Nikt nie
zginie. Wydaje si, e moje sowa go sparalioway, zapary dech w piersiach. Nie
mam pojcia, co si dzieje w jego gowie, ale przekonuj dalej. Musz sprawi, eby
zrozumia. Teraz ty masz wadz. Armia jest twoja, cae to miejsce jest twoje,
moesz je zaj i i wyzwoli! Wkrocz do paacu, niech twj ojciec przed tob
uklknie i zrobi to, co suszne. Prosz, Cal!
Pod palcami czuj jego skr, sysz krtki, urywany oddech i ta jedna chwila
wydaje si prawdziwsza i waniejsza ni jakakolwiek wczeniej. Wiem, co teraz
way: krlestwo, obowizek, ojciec. I ja, dziewuszka od byskawic, ktra prosi go,
eby to wszystko odrzuci. W gbi duszy czuj, e tak wanie zrobi.
Drc, przyciskam wargi do jego warg. Zawsze wybierze mnie. Jego ciao robi
si zimne niczym zwoki.
Wybierz mnie szepcz mu w twarz. Wybierz nowy wiat. Stwrz lepszy
wiat. onierze ci posuchaj. Twj ojciec ci posucha. Serce mi si ciska
i kady misie napra, gdy czekam na jego odpowied. Oblewajce nas wiato
reflektora migocze w rytm uderze naszych serc. To moj krew znaleziono
w celach. Pomogam gwardzistom w ucieczce. Niedugo wszyscy si o tym dowiedz
i zabij mnie. Nie pozwl im. Uratuj mnie.
Te sowa poruszaj Cala, mocniej zaciska palce na mojej rce.
To bya ty, od samego pocztku.
Zawsze wybierze ciebie.
Powitaj wit nowego dnia, Cal. Razem ze mn. Z nami.
Przenosi spojrzenie na Mavena, ktry idzie w nasz stron. Bracia patrz sobie
w oczy, rozmawiajc bez sw. Wybierze nas.
To bya ty, od samego pocztku powtarza Cal, lecz tym razem gos ma
zamany, nabrzmiay cierpieniem tysica mierci, tysica zdrad. Kady moe

zdradzi kadego, przypominam sobie. Ucieczka, zamach, awarie prdu. To


wszystko zaczo si od ciebie.
Prbuj co wytumaczy, chc si cofn, ale Cal nie zamierza mnie wypuci.
Ilu ludzi zabia dla tego swojego witu? Ile dzieci, ile niewinnych osb? Jego
dotyk robi si gorcy, tak gorcy, e parzy. Ilu ludzi zdradzia?
Kolana uginaj si pode mn, Cal jednak trzyma mnie mocno. Jak przez mg
sysz krzyk Mavena, ksicia spieszcego na ratunek swojej ksiniczce. Ale ja nie
jestem ksiniczk. Nie jestem dziewczyn, ktr czeka cudowne ocalenie. Podczas
gdy w Calu narasta ogie, przeze mnie przelatuje byskawica gniewu, ktra poraa
nas oboje i odrzuca mnie od niego. W gowie mi huczy od alu, gniewu
i elektrycznoci.
Za mn sycha okrzyk Mavena. Odwracam si i widz, jak woa do Farley i daje
rkami gwatowne znaki.
Uciekaj! Uciekaj!
Cal reaguje szybciej ode mnie, krzyczy co do onierzy, po czym spoglda na
gestykulujcego Mavena. Z przenikliwoci godn generaa natychmiast pojmuje,
o co chodzi.
Kanay! ryczy, wpatrujc si we mnie. S w kanaach.
Farley znika, umykajc przed ogniem, ktry byskawicznie otworzya cz
legionistw. Pozostali onierze rzucaj si do rozsianych po caym placu studzienek
kanalizacyjnych, zrywaj klapy, kraty i rury prowadzce do sieci kanaw i zalewaj
podziemne tunele niczym miercionona powd. Pragn zatka uszy, aby nie sysze
wrzaskw, wystrzaw, chlustajcej krwi.
Kilorn. Jego imi przelatuje przez moje myli niczym niesiony wiatrem szept.
Nie mog dugo przy nim si zatrzyma; nade mn stoi Cal, ktry dry na caym
ciele. Ja jednak si go nie boj. Nie sdz, eby cokolwiek mogo mnie teraz
wystraszy. Najgorsze ju si stao. Przegralimy.
Ilu?! krzycz, znajdujc w sobie tyle siy, eby stawi mu czoa. Ilu umaro
z godu? Ilu zamordowano? Ile dzieci zabrano na pewn mier? Ilu, mj ksi?
Wczeniej sdziam, e wiem, czym jest nienawi. Myliam si. Co do siebie, co
do Cala, co do wszystkiego. Bl rozrywa mi pier, krci mi si od niego w gowie,

ale nadludzkim wysikiem udaje mi si zachowa rwnowag i usta na nogach.


Nigdy mnie nie wybierze.
Mj brat, ojciec Kilorna, Tristan, Walsh! wypluwam kolejne imiona niczym
pociski. Dla Cala one nic nie znacz, ale dla mnie znacz wszystko. A takich imion s
setki, tysice, miliony. Miliony niewyrwnanych krzywd.
Cal nie odpowiada i spodziewam si dostrzec w jego oczach tak sam
wcieko, jaka wypenia mnie. Jednak zamiast tego widz smutek. Cal znw
odzywa si szeptem, a to, co mwi, sprawia, e pragn upa i ju nigdy si nie
podnie.
auj, e nie jest inaczej.
Czekam na iskry, na wzbierajc we mnie byskawic, ta jednak nie przychodzi.
Gdy czuj na karku zimne donie, a na nadgarstkach metalowe kajdany, rozumiem
dlaczego. Instruktor Arven, Uciszacz, ten, ktry potrafi uczyni z nas zwykych ludzi,
stoi za mn i tumi moj moc, przemieniajc mnie w zwyczajn zapakan
dziewczyn. Odebra mi wszystko, ca si i wszystkie umiejtnoci, ktre miaam.
Przegraam. Tym razem kolana odmawiaj mi posuszestwa i nie ma nikogo, kto
mgby mnie przytrzyma. Jak przez mg sysz okrzyk Mavena, ktry w nastpnej
chwili rwnie ley na ziemi.
Bracie! woa, usiujc zwrci na siebie uwag Cala. Zabij j! Zabij mnie!
Cal jednak ju nas nie sucha. Rozmawia z jednym ze swoich kapitanw, a ja nawet
nie staram si pochwyci ich sw. Stoj za daleko, ale nawet gdyby znajdowali si
bliej, nie obchodzioby mnie to, o czym rozmawiaj.
Ziemia pode mn wydaje si trz za kadym razem, gdy gdzie w tunelach pada
kolejny strza. Ile krwi spynie tej nocy kanaami?
Gowa mi ciy, minie wiotczej ze zmczenia, le wic bezwadnie
i policzkiem przywieram do pyt. S zimne i gadkie, ich dotyk przynosi ukojenie.
Maven upad obok mnie twarz do dou. Pamitam podobn chwil. Krzyk Gisy
i trzask gruchotanych koci wracaj do mnie niczym upir przeszoci.
Wecie ich do rodka, zaprowadcie do krla. On osdzi oboje.
Nie poznaj ju gosu Cala. Zmieniam go w potwora. Przycisnam do muru.
Zmusiam, eby wybiera. Byam niecierpliwa, niemdra. Pozwoliam sobie mie

nadziej.
Jestem gupia.
Za gow Cala zaczyna wschodzi soce, oblewajc jego sylwetk blaskiem
wstajcego witu. Jest zbyt jasny, zbyt ostry, przedwczesny; musz zamkn oczy.

ROZDZIA 26

Z trudem wytrzymuj tempo narzucane przez onierza, ktry idc za mn


i trzymajc za skute kajdanami rce, nie przestaje mnie popycha. Drugi w ten sam
sposb przynagla maszerujcego obok Mavena. Pochd zamyka Arven, pilnujc,
ebymy nie zdoali si wymkn. Jego obecno jest niczym ciemna chmura
przytpiajca zmysy. Korytarze, ktre przemierzamy, s puste, nie cigaj nas
wcibskie spojrzenia dworzan, ale nawet gdyby byo inaczej, nie miaabym siy si
tym przejmowa. Cal kroczy na przodzie, ramiona ma napite i wyglda, jak gdyby
powstrzymywa si, eby nie spojrze za siebie.
W gowie cay czas sysz wystrzay, krzyki i chlupot krwi. Oni nie yj. My nie
yjemy. To koniec.
Spodziewam si, e bdziemy prowadzeni w d, do najciemniejszych lochw
wiata, Cal jednak wiedzie nas po schodach w gr, do pomieszczenia, w ktrym nie
ma okien ani wartownikw. Nie sycha tam nawet naszych krokw pokj jest
dwikoszczelny. Nikt z zewntrz nie usyszy tego, co tutaj si dzieje. I to przeraa
mnie bardziej ni bro, ogie czy wcieko wstrzsajca krlem.
Tyberiasz stoi porodku sali, ma na sobie pozacan zbroj i koron. U jego boku
wisi paradny miecz oraz pistolet, ktrego prawdopodobnie nigdy nie uywa.
Wszystko na pokaz. Wszystko po to, eby zrobi odpowiednie wraenie.
Krlowa rwnie jest obecna, czeka na nas ubrana jedynie w cienk bia sukni.
Gdy tylko stajemy w drzwiach, spoglda mi w oczy i wpija si w mj umys niczym
drapienik w ciao ofiary. Wydaj skowyt, usiuj chwyci si za gow, ale kajdany
krpuj moje ruchy.
Znw przed oczami przebiega mi caa historia, od pocztku do koca. Wz Willa.

Gwardia. Kilorn. Zamieszki, spotkania, sekretne wiadomoci. We wspomnieniach


pojawia si twarz Mavena, odcina si wyranie na tle innych zdarze i postaci, ale
Elara go odpycha. Nie chce oglda moich wspomnie o nim. Mj umys wyje,
obrazy przeskakuj jeden za drugim, dopki cae moje ycie, kady pocaunek i kada
tajemnica nie zostaj obnaone przez krlow.
Kiedy Elara koczy, czuj si martwa. Chc by martwa. Przynajmniej to jedno
marzenie speni si do szybko.
Wyjdcie rzuca Elara ostrym, wadczym tonem. onierze czekaj, patrz na
Cala. Kiedy ten przytakuje skinieniem gowy, odmaszerowuj, a po korytarzach
niesie si rwnomierny stukot ich krokw. Arven jednak zostaje, jego moc nadal mnie
obezwadnia. Gdy tupot onierskich butw milknie w oddali, krl pozwala sobie na
gbokie westchnienie.
Synu? Spoglda na Cala, a ja zauwaam, e palce nieznacznie mu dr, nie
mam jednak pojcia, czego mgby si obawia. Chc to usysze od ciebie.
Od dawna w tym uczestniczyli mwi cicho Cal, z trudem wykrztuszajc
sowa. Odkd ona si tu zjawia.
Oboje? Tyberiasz przenosi wzrok z ukochanego na zapomnianego syna.
Wydaje si niemal smutny, min ma pochmurn i zbola. Nie umie spojrze
Mavenowi prosto w oczy, za to Maven wpatruje si z moc w twarz ojca. Nie waha
si. Wiedziae o tym, chopcze?
Maven przytakuje.
Pomogem to zaplanowa.
Tyberiasz zatacza si, jak gdyby syn wymierzy mu powalajcy cios.
A zamach na sali balowej?
Wskazaem cele.
Cal zaciska powieki, nie chce dopuci do siebie sw brata.
Maven przenosi spojrzenie z ojca na stojc obok Elar. Matka i syn wpatruj si
w siebie przez chwil, podejrzewam, e krlowa zaglda w jego myli, ale zaraz
uzmysawiam sobie, i Elara tego nie zrobi. Nie zdobdzie si na to.
Powiedziae mi, ebym znalaz jaki cel w yciu, ojcze. Tak wanie zrobiem.
Jeste ze mnie dumny?

Tyberiasz zwraca si jednak nie do niego, ale do mnie, ryczc niczym rozjuszony
niedwied.
To przez ciebie! Zatrua go, zatrua mojego chopca! Gdy widz
napywajce do oczu krla zy, wiem, e jego serce, jakkolwiek mae czy ozibe,
pka z alu. Na swj sposb kocha Mavena. Ale teraz ju na to za pno.
Odebraa mi syna!
Stracie syna nie przeze mnie, ale przez to, co sam robie cedz przez
zacinite zby. Maven kieruje si gosem swojego serca i wierzy w lepszy wiat
rwnie mocno jak ja. Jeli kto kogo tu zmieni, to twj syn mnie.
Nie wierz ci. Nakonia go do tego wszystkiego jakim podstpem.
Ona nie kamie.
Oddech zamiera mi w piersiach, gdy sysz, e Elara zgadza si ze mn.
Nasz syn zawsze pragn zmiany. Krlowa wpatruje si w Mavena, a w jej
gosie wydaje si pobrzmiewa lk. To jeszcze chopiec, Tyberiaszu.
Uratuj go!, krzycz do niej w mylach. Musi mnie sysze. Musi.
Stojcy obok mnie Maven z sykiem wciga powietrze, czekajc na
rozstrzygnicie, ktre moe oznacza nasz koniec.
Tyberiasz wbija wzrok w podog, zna prawo lepiej ni ktokolwiek z nas, i tylko
Cal ma wystarczajco duo siy, eby wytrzyma spojrzenie brata. Widz, e
przypomina sobie wszystko, co czy go z Mavenem. Pomie i cie. Nie mog
istnie bez siebie.
Zapada duga, gorca, dawica chwila milczenia, po czym krl kadzie do na
ramieniu Cala. Koysze gow w przd i ty, zy spywaj mu po policzkach na brod.
Moe i jest jeszcze chopcem, ale zabija. Razem z t mij wskazuje mnie
drcym palcem dopuci si najciszych zbrodni przeciwko wasnemu ludowi.
Przeciwko mnie i tobie. Przeciwko naszej koronie.
Ojcze Cal przesuwa si, eby stan midzy krlem i nami. To twj syn.
Musi by inne rozwizanie.
Tyberiasz nieruchomieje, w jednej chwili przestaje by ojcem i znw staje si
wadc. Szybkim ruchem doni ociera zy.
Kiedy moja korona spocznie na twojej gowie, zrozumiesz.

Oczy krlowej zwaj si w dwie niebieskie szparki. Jej oczy, takie same jak
Mavena.
Na szczcie nigdy do tego nie dojdzie owiadcza wprost.
Co? Tyberiasz odwraca si do niej, ale zatrzymuje si w poowie ruchu,
zastyga niczym posg.
Widziaam co podobnego ju wczeniej. Na arenie, dawno temu, kiedy Szeptacz
zwyciy Siacza. Dowiadczyam tego rwnie na sobie, gdy Elara zrobia ze mnie
marionetk. Teraz po raz kolejny to ona pociga za sznurki.
Elaro, co ty wyprawiasz? syczy krl przez zacinite zby.
Nie sysz jej sw, poniewa przemawia jedynie w gowie Tyberiasza, ale jemu
nie podoba si ta odpowied.
Nie! krzyczy, a jednoczenie zmuszony szeptami opada na kolana.
Cal wybucha gniewem, jego pici zmieniaj si w kule ognia, ale Elara wyciga
rk i zatrzymuje go w miejscu. Ma ich obu w garci.
Tyberiasz walczy, zaciska zby, lecz nie moe si poruszy choby o centymetr.
Z trudem dobywa z siebie sowa:
Elaro. Arven!
Jednak mj dawny instruktor nawet nie drgnie. Stoi spokojnie i przyglda si caej
scenie. Najwyraniej sprzyja nie krlowi, lecz krlowej.
Ratuje nas. eby ocali ycie syna, uratuje nas oboje. Liczylimy, e mio
Cala do mnie okae si wystarczajco silna, aby zmieni wiat; powinnimy byli
zwrci si do krlowej. Mam ochot umiechn si, a nawet wybuchn miechem,
ale co w twarzy Cala sprawia, e uczucie ulgi nie nadchodzi.
Julian mnie ostrzega warczy Cal, usiujc si uwolni z niewidzialnego
ucisku. Mylaem, e kama, mwic o tobie, o mojej matce, o tym, co jej zrobia.
Krl, ktry wci pozostaje na klczkach, wydaje z siebie jk, koszmarny skowyt,
ktrego wolaabym nigdy wicej nie sysze.
Coriane zawodzi ze spuszczon gow. Julian wiedzia. Sara wiedziaa.
Ukaraa j za to, e powiedziaa prawd.
Na czoo Elary wystpuj krople potu. Jeszcze chwila i nie zdoa utrzyma krla
i ksicia naraz.

Elaro, musisz wyprowadzi std Mavena rzucam. Nie przejmuj si mn,


zabierz go w bezpieczne miejsce.
Och, nie martw si, dziewuszko od byskawic drwi. Nie przejmuj si tob
wcale. Chocia twoja lojalno wobec mojego syna jest do ujmujca. Nieprawda,
Mavenie? Zerka przez rami na syna wci zakutego w kajdany.
W odpowiedzi Maven napra ramiona i ze zdumiewajc atwoci przerywa
acuch. Metalowe obrcze na jego nadgarstkach topi si, krople gorcego elaza
ciekaj mu z rk i spadaj na podog, wypalajc w niej dziury. Gdy rusza przed
siebie, spodziewam si, e obroni mnie, uratuje tak samo jak ja prbuj uratowa
jego, uzmysawiam sobie jednak, i Arven nadal ma nade mn kontrol. Znajome
mrowienie iskier, dreszcz elektrycznoci nie wrciy. Instruktor wizi mnie, chocia
uwolni Mavena.
Gdy krzyuj si spojrzenia moje i Cala, wiem, e on rozumie z tego wszystkiego
o wiele wicej ni ja. Kady moe zdradzi kadego. Te sowa rozbrzmiewaj
w moich uszach coraz goniej, a w kocu przeradzaj si w oguszajcy szum
przypominajcy wycie porywistego wiatru.
Maven? Musz podnie gow, eby popatrze mu w twarz i w pierwszej
chwili nie poznaj go. To ten sam chopak, ktry mnie pociesza, caowa, dodawa mi
si. Mj przyjaciel. Wicej ni przyjaciel. Ale co jest z nim nie tak. Co si
zmienio. Maven, pom mi wsta.
Ksi powoli porusza ramionami, eby je rozmasowa. Jego ruchy wydaj si
ospae i dziwne, a gdy odwraca si w moj stron i opiera rce na biodrach, mam
wraenie, e widz go po raz pierwszy. Ma lodowate spojrzenie.
Niestety nic z tego.
Co? Mj gos brzmi obco. Jak gdyby nalea nie do mnie, ale do jakiej
dziewczynki. Jestem tylko zwyk dziewczynk.
Maven nie odpowiada, ale te nie odwraca wzroku. Chopiec, ktrego znam, nadal
tam jest, ukrywa si, czai gdzie na dnie duszy. Gdybym umiaa do niego
dotrze, ale on jest szybszy ode mnie i odpycha mnie, gdy wycigam do niego
rk.
Kapitanie Tyros! grzmi Cal, ktry nadal moe mwi. Elara nie odebraa mu

jeszcze gosu. Nikt jednak nie zjawia si na wezwanie, nikt nas nie syszy.
KAPITANIE TYROS! Znw rozlega si woanie, na ktre nikt nie odpowiada.
Evangeline! Ptolemejuszu, strae, na pomoc!
Elara z luboci wsuchuje si w ryk Cala, Maven jednak wzdryga si.
Musimy tego sucha? pyta.
Nie, nie musimy wzdycha krlowa, po czym przekrzywia gow. Posuszne jej
mylom ciao Cala rusza do przodu, w stron ojca.
Oczy Cala otwieraj si szeroko, wida w nich przeraenie.
Co robisz?
Twarz krla pochmurnieje.
Czy to nie oczywiste?
Nic nie rozumiem. Nie rozumiem tego miejsca ani tych ludzi. Julian mia racj.
Tutaj toczy si gra, ktrej nie pojmuj i w ktr nie umiem gra. auj, e nie ma
przy mnie nauczyciela, ktry wytumaczyby mi to wszystko, pomgby mi, uratowa
mnie. Jednak nikt nie pojawia si z odsiecz.
Maven, prosz zaklinam, usiujc sprawi, eby na mnie spojrza. On jednak
odwraca si do mnie plecami, koncentruje uwag na matce oraz ojcu i bracie, ktrych
zdradzi. To syn swojej matki.
Elary nie obchodzio nawet to, e Maven by w moich wspomnieniach. Nie
obchodzio jej, e uczestniczy we wszystkim. Nie wydawaa si tym zdziwiona.
W tym momencie nasuwa mi si przeraajco prosta odpowied. Poniewa ona
doskonale o tym wiedziaa. Poniewa to jej syn. Poniewa od pocztku taki miaa
plan. Ta myl dotyka mnie do ywego, pali niczym rozarzone elazo, ale bl, ktry
czuj, sprawia jedynie, e rzeczywisto staje si bardziej wyrana.
Wykorzystae mnie.
Maven w kocu raczy na mnie spojrze.
Nareszcie si poapaa, co?
Wybrae cele. Pani pukownik, Reynald, Belicos, nawet Ptolemejusz nie byli
wrogami Gwardii, ale twoimi. Pragn rozerwa go na strzpy, choby nawet goymi
rkami. Chc, eby cierpia.
W kocu dociera do mnie znaczenie sw Juliana. Kady moe zdradzi

kadego.
A dzisiejszy zamach by kolejn intryg. Popchne mnie do tego, chocia
wiedziae, e to niemoliwe, e Cal nigdy nie zdradzi ojca! Przekonae mnie i ci
uwierzyam. Wszyscy ci uwierzylimy.
Nie moja wina, e bylicie na tyle gupi, aby taczy, jak wam zagram
odpowiada. To koniec Gwardii.
Czuj si, jak gdyby uderzy mnie pici w brzuch.
Byli twoimi przyjacimi. Zaufali ci.
Byli zagroeniem dla mojego krlestwa i byli gupcami odparowuje. Pochyla
si nade mn, jego usta wykrzywia ohydny umiech. Byli.
Elara mieje si, syszc okrutny art.
Nietrudno byo si wlizn midzy was. Wystarczy jeden sentymentalny
sucy. Naiwno i gupota nie znaj granic.
Uwierzyam ci powtarzam szeptem, przypominajc sobie wszystkie kamstwa,
ktrymi mnie karmi. Mylaam, e chcesz nam pomc. Mj gos przypomina jk
skrzywdzonego dziecka. Blade rysy ksicia agodniej, ale tylko na uamek sekundy.
Gupia dziewczyno prycha Elara. Twoja bezmylno niemal wszystko
popsua. Wykorzystaa wasnego stranika, eby pomc winiom w ucieczce, do
tego te notoryczne awarie prdu. Naprawd miaa mnie za idiotk, sdzia, e nie
wpadn na twj trop?
Otpiaa krc gow.
Pozwolia mi na to. Wiedziaa o wszystkim.
Oczywicie, e wiedziaam. Jak inaczej udaoby ci si zaj tak daleko?
Musiaam zaciera za tob lady, chroni ci przed kadym na tyle przytomnym, eby
rozpozna wskazwki warczy niczym dzikie zwierz. Nie masz pojcia, ile trudu
sobie zadaam, eby ci osoni. Na jej policzki wypywa blady rumieniec rozkoszy,
wida, e smakuje kad sekund. Ty jednak jeste Czerwona i jak wszyscy twoi
pobratymcy skazana na porak.
Nagle wszystko rozumiem, wspomnienia ukadaj si w logiczn cao.
Powinnam bya wiedzie, w gbi duszy przeczuwa, e nie mog zaufa Mavenowi.
By zbyt idealny, zbyt odwany i dobry. Odwrci si od swoich, eby wstpi do

Gwardii. Popchn mnie w ramiona Cala. Dawa mi dokadnie to, czego chciaam, i to
mnie zalepio.
Mam ochot krzycze i paka, ale jedynie spogldam na Elar.
Powiedziaa mu, jak ma ze mn rozmawia szepcz. Krlowa nie musi
przytakiwa, i tak wiem, e mam racj. Poznaa mnie i wiedziaa gowa boli
mnie na wspomnienie, jak pldrowaa w moich mylach doskonale wiedziaa, jak
mnie przekona.
Nic nie rani mnie bardziej ni beznamitny wyraz twarzy Mavena.
Czy cokolwiek, co mwie, byo prawd?
Gdy krci gow, wiem, e teraz rwnie kamie.
Nawet Thomas?
Chopiec spotkany na froncie, ktry zgin, walczc w nie swojej wojnie. Mia na
imi Thomas i widziaem, jak umiera.
Imi przebija si przez mask chodnej obojtnoci, kruszy j na moment, ale to
za mao. Maven wzrusza ramionami, jak gdyby strzepywa z siebie zarwno to imi,
jak i bl, ktry wywouje.
Kolejny martwy chopak. Nie ma adnego znaczenia.
Ma ogromne znaczenie szepcz do siebie.
Chyba pora si poegna, Maven wtrca Elara, kadc bia do na barku
syna. Trafiam w czuy punkt i krlowa nie bdzie czeka, a porusz nastpn strun.
Nie mam z kim mwi cicho i odwraca si do Tyberiasza. Jego niebieskie oczy
lizgaj si po koronie, mieczu, zbroi, wszdzie, byle tylko nie zatrzyma si na
twarzy ojca. Nigdy na mnie nie patrzye. Nigdy mnie nie widziae. Liczy si
tylko on. Gwatownym skinieniem wskazuje Cala.
Wiesz, e to nieprawda, Maven. Jeste moim synem. Nic tego nie zmieni. Nawet
ona odpowiada krl, spogldajc na Elar. Nawet to, co zamierza zrobi.
Najdroszy, nie zamierzam nic robi szczebiocze. Ale jeli chodzi o twojego
ukochanego chopca otwart doni uderza Cala w twarz o idealnego nastpc
tronu uderza go ponownie, tym razem mocniej o syna Coriane Kolejne
uderzenie przecina mu warg, na ktrej pojawia si krew. Za niego nie mog
rczy.

Smuka gstej srebrnej krwi spywa po brodzie Cala. Maven patrzy na twarz brata
i jego rysy zdaj si pochmurnie.
My rwnie mielimy syna, Tybi dyszy Elara z wciekoci i wpatruje si
w krla. Niezalenie od tego, co czue do mnie, jego miae obowizek kocha.
Kochaem! woa krl, nadal usiujc si wyrwa z jej niewidzialnego uchwytu.
Kocham.
Wiem, jakie to uczucie, gdy jest si odrzuconym, gdy stoi si w cieniu drugiej
osoby. Ale ta potworna scena, ten wszechogarniajcy, niszczycielski gniew nie mieci
mi si w gowie. Maven kocha ojca, kocha brata jak moe na to pozwoli? Jak moe
tego wszystkiego pragn?
On jednak stoi nieruchomo, przyglda si, a ja nie potrafi znale sw, ktre go
porusz.
Mimo wszystko nie spodziewam si tego, co dzieje si w nastpnej chwili pod
wpywem szeptw Elary. Cal wbrew sobie wyciga do przodu drc rk. Usiuje si
oprze woli krlowej, walczy z ni ze wszystkich si, ale na darmo. Tej bitwy nie
moe wygra. Gdy zaciska palce na zoconej rkojeci ojcowskiego miecza i wyciga
ostrze z pochwy, ostatni fragment ukadanki wskakuje na miejsce. zy spywaj mu
po policzkach i paruj w zetkniciu z gorc skr.
To nie ty mwi Tyberiasz, nie odrywajc oczu od zbolaej twarzy syna. Nie
traci czasu na baganie o lito. Wiem, e to nie ty, synu. To nie twoja wina.
Nikt na to nie zasuguje. Nikt. W mylach sigam po byskawic, a ona
przychodzi. Poraam Elar i Mavena i ratuj ksicia oraz krla. Jednak nawet ta
fantazja jest skaona porak. Farley nie yje. Kilorn nie yje. Koniec rewolucji. Nie
potrafi tego naprawi nawet w wyobrani.
Miecz unosi si i dry w powietrzu trzymany rozdygotan rk Cala. Jest to bro
co najwyej paradna, ale jej ostra jak brzytwa klinga lni zowrogo. Rozpalona
pomiennym dotykiem Cala stal czerwienieje, a fragmenty zdobionej rkojeci topi
si midzy jego palcami. Zoto, srebro i elazo spywaj po wzniesionym ramieniu
niczym zy.
Maven wpatruje si w skupieniu w ostrze, poniewa brak mu odwagi, aby
w ostatniej chwili patrze na ojca. Mylaam, e jeste dzielny. Tak bardzo si

myliam.
Prosz tylko tyle potrafi wykrztusi Cal. Prosz.
W spojrzeniu Elary nie ma alu ani skruchy. Czekaa na ten moment od dawna.
Kiedy miecz, poyskujc, przecina powietrze, ciao i ko, krlowa nawet nie drgnie.
Ciao krla z guchym oskotem upada na podog, gowa toczy si i zatrzymuje
par metrw dalej. Srebrna krew rozlewa si po posadzce, tworzc lustrzan kau,
ktra opiera si o czubki butw Cala. Ksi upuszcza topniejcy miecz, a gdy ten
z brzkiem lduje na kamieniach, Cal osuwa si na kolana i kryje twarz w doniach.
Korona ze stukotem turla si po pododze, przetacza przez plam krwi i zatrzymuje
u stp Mavena, jej zaostrzone umazane posok koce lni srebrzycie.
Gdy Elara wydaje okrzyk, uderza w pacz i zaczyna rozpacza nad ciaem krla,
niemal wybucham miechem poraona niedorzecznoci tej sceny. Czyby zmienia
zdanie? Czy moe zupenie jej odbio? Jednak w nastpnym momencie sysz
pstryknicia kamer, ktre wracaj do ycia. Spogldaj na nas ze cian, kieruj
spojrzenia na zwoki monarchy i na krlow, ktra wydaje si opakiwa zmarego
ma. Stojcy u boku matki Maven kadzie rk na jej ramieniu i woa:
Zabie go! Zabie krla! Zabie naszego ojca! wrzeszczy Calowi w twarz,
a na jego ustach igra jedynie cie penego wyszoci umiechu. Cal nie urywa bratu
gowy. Jest w szoku, nie rozumie, nie chce zrozumie, co waciwie si dzieje. Ale
cho raz ja pojmuj wszystko.
Prawda si nie liczy. Liczy si tylko to, w co wierz ludzie. Julian prbowa
nauczy mnie tego ju wczeniej, ale dopiero teraz dociera do mnie sens jego sw.
Uwierz w to widowisko, w to przedstawienie odgrywane przez obudnych aktorw.
I adna armia, aden kraj nie pjdzie za czowiekiem, ktry zamordowa ojca dla
wadzy.
Uciekaj, Cal! krzycz, usiujc wyrwa go z otpienia. Musisz ucieka!
Arven w kocu mnie uwolni, znw czuj energi pulsujc w yach
i rozlewajc si po moim ciele niczym rzeka ognia wdzierajca si na lodow
skorup. Bez najmniejszego wysiku uderzam w metalowe kajdany, pal je iskrami
i strzsam z nadgarstkw. Dobrze znam to uczucie. I dobrze znam odruch, ktry si
we mnie wyzwala. Uciekaj. Uciekaj. Uciekaj.

Chwytam Cala za rami, prbuj go podnie, ale ten osiek nawet nie drgnie.
Wtedy poraam go lekko, eby przycign jego uwag, po czym znw woam:
UCIEKAJ!
To wystarcza. Cal dwiga si na nogi i niemal lizga w kauy krwi. Spodziewam
si, e Elara rzuci si na nas, bdzie usiowaa zabi mnie lub Cala, ona jednak nie
przestaje odgrywa dramatycznej sceny na uytek rejestrujcych wszystko kamer.
Maven stoi nad matk z zacinitymi, poncymi piciami, gotw broni jej, jeli
zajdzie taka potrzeba. Nawet nie prbuje nas zatrzyma.
Nie macie dokd uciec! woa, ale ja pdz ju w stron wyjcia, cignc za
sob Cala. Jestecie mordercami, zdrajcami i spotka was sprawiedliwa kara!
Jego gos, gos, ktry znaam kiedy tak dobrze, wydaje si ciga nas, gdy
wypadamy przez drzwi i mkniemy korytarzem. Gosy, ktre sysz w gowie,
rozbrzmiewaj rwnie gono.
Gupia dziewczyna. Naiwna. Zobacz, dokd zaprowadzia ci nadzieja.
W nastpnym momencie to Cal cignie mnie za sob, zmuszajc do dalszego
wysiku. Gorce zy gniewu, zoci i alu napywaj mi do oczu i po chwili nie widz
ju nic prcz jego palcw ciskajcych moj do. Nie mam pojcia, dokd mnie
prowadzi. Jedyne, co mog, to biec za nim.
Z tyu rozlega si znajomy tupot onierskich butw. Strae, wartownicy,
onierze, wszyscy rzucili si w pocig, s coraz bliej.
Podoga pod naszymi stopami zmienia si, wypolerowane parkiety salonw
zastpuj lnice marmurowe pyty sali bankietowej. Drog tarasuj nam dugie stoy
zastawione wytworn porcelan, Cal jednak odrzuca je na bok ognistymi pociskami.
Dym uruchamia system alarmowy, z sufitu zaczyna pada sztuczny deszcz, gaszc
pomienie. Krople uderzajce o skr Cala sycz i paruj, spowijajc go biaymi
kbami mgy. Wyglda jak duch drczony myl o yciu, ktre nagle mu odebrano,
i nie wiem, jak mogabym go pocieszy.
Czas wydaje si zwalnia, gdy na kocu sali dostrzegam szare mundury i czarn
bro. Teraz ju naprawd nie mam dokd uciec. Musz walczy.
Przechodzi mnie dreszcz energii, byskawica tylko czeka, a j uwolni.
Nie Cal odzywa si guchym, zrezygnowanym gosem. Opuszcza rce, ogie

wok jego doni ganie. Nie damy rady wygra.


Ma racj.
Nadchodz ze wszystkich stron, wlewaj si przez drzwi, wyaniaj ze
sklepionych przej, stoj nawet w oknach. Setki Srebrnych, uzbrojonych po zby,
gotowych zabija. Jestemy w puapce.
Cal omiata spojrzeniem otaczajcych nas ludzi, zatrzymuje si duej na twarzach
onierzy. Jego onierzy. Wpatruj si w niego gniewnie i wiem, e widzieli
przeraajce widowisko stworzone przez Elar. Przestali ufa swojemu dowdcy,
zamano ich tak samo, jak zamano jego. Jeden z nich, kapitan, dry na widok Cala.
Ku mojemu zdumieniu nie wyjmuje broni, gdy wysuwa si naprzd i podchodzi do
nas.
Mamy nakaz was aresztowa oznajmia, jego donie si trzs.
Cal spoglda w oczy staremu przyjacielowi i przytakuje skinieniem gowy.
Prosz nas aresztowa, kapitanie Tyros.
Uciekaj!, woa kady misie. Ale tym razem nie mog. Stojcy obok mnie Cal
wydaje si rwnie sparaliowany, a w jego spojrzeniu maluje si niewysowiony bl.
Rany, ktre dzisiaj otrzyma, przeszyy jego dusz na wylot.
On rwnie co dzisiaj zrozumia.

ROZDZIA 27

Maven mnie zdradzi. Nie, on nigdy nie by po mojej stronie.


Oczy przyzwyczajaj si do ciemnoci, w pmroku dostrzegam kraty. Ciki
strop wisi nisko nade mn, powietrze jest gste, typowe dla podziemi. Nigdy
wczeniej nie byam w tym miejscu, ale mimo to poznaj je.
Kociniec szepcz do siebie, mylc, e jestem sama.
W tym momencie rozlega si czyj miech.
Mrok rzednie, widz coraz wyraniej. W celi obok, oparta plecami o oddzielajce
nas prty siedzi skulona posta. Jej ramiona drgaj od miechu.
Miaem cztery lata, gdy przyszedem tu po raz pierwszy, Maven mia zaledwie
dwa. Chowa si za spdnic mamy, ba si ciemnoci i pustych cel chichocze Cal,
a kade sowo tnie powietrze niczym n. Zdaje si, e ju nie boi si ciemnoci.
Nie boi si.
Jestem cieniem rzucanym przez pomie. Uwierzyam Mavenowi, kiedy to
powiedzia, kiedy mwi, jak bardzo nienawidzi tego wiata. Teraz wiem, e to by
podstp, przebiega sztuczka. Kade sowo, kady dotyk, kade spojrzenie byo
kamstwem. A ja mylaam, e to ja jestem oszustk.
Instynktownie uruchamiam zdolno, usiujc wyczu drgania elektrycznoci, co,
co wlaoby we mnie cho troch energii. Wokoo jednak nie ma nic. Wyczuwam
jedynie pustk, nieobecno, bezkresn prni, od ktrej przechodz mnie ciarki.
Czy Arven jest w pobliu? Zastanawiam si, pamitajc, jak stumi moje
umiejtnoci i zmusi, bym przygldaa si bezczynnie, podczas gdy Maven i jego
matka niszczyli swoj rodzin. Nic nie czuj.
To przez lochy odpowiada ponuro Cal. Na zakurzonej pododze kreli palcem

ksztaty: pomienie. Zbudowane z Cichego Kamienia. Nie ka mi tego tumaczy,


nie mam na to siy ani ochoty.
Podnosi spojrzenie i wpatruje si w nieskoczenie dugi rzd mrocznych cel.
Powinnam si ba, ale waciwie nie mam ju czego. Najgorsze ju si stao.
Zanim rozpowszechniy si pojedynki, w czasach gdy musielimy
przeprowadza egzekucje na swoich, w Kocicu koczyy potwory w ludzkiej
skrze. Wielki Greco, ktry rozdziera ludzi na p i zjada ich wtroby. Trucicielka.
Bya ywiaczk z domu Viper i w noc polubn wpucia we do oa mojego
stryjecznego prapradziada. Pono od ich uksze jego krew zmienia si w jad. Cal
wylicza osawionych przestpcw z historii swojego wiata, cho dla mnie to
wszystko brzmi jak bajki dla niegrzecznych dzieci. Teraz my. Zdradziecki Ksi,
tak mnie nazw. Zabi ojca, eby przej koron. Nie mg si ju doczeka.
Nie potrafi si powstrzyma, eby nie doda czego od siebie do tej opowieci.
Namwia go do tego ta wiedma, bd szepta. Ju sysz te plotki
powtarzane na ulicach, nadawane z ekranw wideo. Bd wini za to mnie,
dziewuszk od byskawic. To ja zatruam twoje myli, sprowadziam ci na z drog.
Namwiam ci.
Prawie ci si udao odburkuje. Prawie wybraem ciebie dzisiejszego ranka.
To stao si dzi rano? Niemoliwe. Podnosz si, opieram o kraty i siadam
zaledwie par centymetrw od Cala.
Zabij nas.
Cal przytakuje skinieniem gowy i znw wybucha miechem. Syszaam jego
miech ju wczeniej, za kadym razem, gdy usiowaam z nim taczy, ale tym
razem brzmi on inaczej. Nie ma w nim odrobiny ciepa, zostaa tylko pustka.
Krl tego dopilnuje. Zostaniemy straceni.
Egzekucja. Nie jestem w najmniejszym stopniu zdziwiona.
Jak to zrobi? Ledwie pamitam ostatni egzekucj. Koacz mi w gowie
pojedyncze obrazy: srebrna krew na piasku, ryk tumw. Pamitam te szubienice
w Palach, sznury koysane gwatownymi podmuchami wiatru.
Cal napra ramiona.
Istniej rne sposoby. Mog nas straci jednoczenie lub po kolei, za pomoc

mieczy, broni lub umiejtnoci albo przy uyciu wszystkich trzech metod.
Wzdycha, najwyraniej pogodzony z losem. Postaraj si, eby byo bolenie.
I dugo.
Moe zbryzgam krwi wszystko dookoa. To daoby im do mylenia. Ta
ponura wizja wywouje umiech na mojej twarzy. Kiedy umr, zostawi po sobie
lad, plam czerwonej krwi na piasku ogromnej areny. Nie bdzie mg wtedy dalej
ukrywa prawdy. Wszyscy si dowiedz, kim w rzeczywistoci jestem.
Mylisz, e to cokolwiek zmieni?
Musi. Farley ma list, znajdzie innych Ale Farley nie yje. Mog jedynie mie
nadziej, e przekazaa spis imion komu, kto ocala. Istniej inni i trzeba ich
odnale. Musz podj walk, ktrej ja nie mog doprowadzi do koca.
Myl, e to nic nie zmieni cignie Cal, przerywajc cisz, ktra na chwil
zapada. Myl, e Maven wykorzysta to jako usprawiedliwienie. Zwikszy pobr,
ustanowi nowe prawa, zaoy nowe obozy pracy. Jego matka wymyli kolejne
genialne kamstwo i wiat bdzie wyglda tak samo jak wczeniej.
Nie. Nic nie bdzie takie samo.
Maven bdzie szuka innych takich jak ja uzmysawiam sobie. Upadam,
przegraam, jestem martwa. A wiadomo, ktr wanie zyskaam, to ostatni
gwd do trumny. Gowa opada mi na piersi, zatapiam chude palce we wosach.
Cal porusza si, mocniej opiera si o kraty, ktre dr pod jego ciarem.
Co?
Istniej inni. Julian to odkry. Powiedzia mi, jak ich znale, i gos mi si
amie, nie potrafi dokoczy. I ja przekazaam to Mavenowi. Chce mi si wy.
Wykorzysta mnie.
Cal odwraca si, by na mnie spojrze. Mimo e te przeklte mury odebray mu
umiejtnoci, w jego oczach szaleje burza ogniowa.
Jakie to uczucie? Warczy, a jego nos niemal styka si z moim. Jak to jest,
kiedy kto ci wykorzysta, Mare Barrow?
Kiedy oddaabym wszystko, eby usysze, jak nazywa mnie prawdziwym
imieniem, teraz jednak wymawiajc je, dotyka mnie do ywego. Mylaam, e
wykorzystuj ich obu, Mavena i Cala. Ale byam gupia.

Przykro mi wyduszam z siebie. Gardz tymi sowami, ale nie pozostao mi nic
poza nimi. Nie jestem Mavenem, Cal. Nie zrobiam tego po to, eby ci zrani.
Nigdy nie chciaam ci zrani. Po chwili wahania sysz swj cichy, ledwie
syszalny szept: Nie wszystko byo kamstwem.
Cal odwraca si, odrzuca gow do tyu i uderza ni w kraty z tak moc, e
musiao go zabole, on jednak wydaje si tego nie zauwaa. Tak samo jak ja przesta
odczuwa bl i strach. Zbyt wiele przeszed.
Mylisz, e zabije moich rodzicw? Siostr, braci. Cho raz ciesz si, e
Shade nie yje i Maven nie moe ju zrobi mu krzywdy.
Po moim ciele rozchodzi si ciepo, rozgrzewa drce z zimna koci. Cal znw si
poruszy i teraz opiera si o kraty tu za moimi plecami. Ciepo, ktre od niego bije,
jest delikatne, naturalne nie wywoane gniewem czy umiejtnoci. Jest ludzkie.
Czuj jego oddech, bicie serca. Wali jak szalone, gdy Cal znajduje w sobie do siy,
aby mnie okama.
Myl, e bdzie mia wiksze zmartwienia na gowie.
Wiem, e czuje, jak szloch wstrzsa moimi ramionami, ale nic nie mwi. Nie ma
sw, ktre mogyby mnie pocieszy. Nie rusza si jednak z miejsca, wlewa we mnie
ostatnie krople ciepa w wiecie, ktry owiewa zimny oddech mierci. Opakuj
wszystkich. Farley, Tristana, Walsh, Willa. Bree, Tramyego, Gis, mam i tat.
Wojownikw, wszystkich polegych. I Kilorna. Nie zdoaam go uratowa, chocia tak
bardzo si staraam. Nie zdoaam nawet uratowa siebie.
Przynajmniej mam kolczyki. Metalowe drobiny wkute w moj skr zostan ze
mn na zawsze. Umr z nimi, a one ze mn.
Siedzimy oparci plecami o siebie przez wiele godzin, a przynajmniej tak mi si
wydaje, poniewa nie mamy czym zmierzy upywajcego czasu. W pewnym
momencie nawet zapadam w drzemk i wybudza mnie dopiero znajomy gos.
W innym yciu mgbym by zazdrosny.
Sowa Mavena sprawiaj, e przechodzi mnie dreszcz, bardzo nieprzyjemny
dreszcz.
Cal zrywa si na nogi szybciej, ni zd pomyle, i rzuca si na krat z przodu
celi z tak moc, e metalowe prty uginaj si z jkiem. Nie ustpuj jednak

i Maven, przebiegy, odraajcy, nikczemny Maven jest za nimi bezpieczny. Mimo to


ku mojej uciesze wzdryga si i cofa.
Oszczdzaj siy, bracie zgrzyta zbami. Wkrtce bd ci potrzebne.
Chocia jego gowy nie zdobi jeszcze korona, przybiera icie krlewsk poz. Ma
na sobie mundur galowy ozdobiony nowymi medalami, ktre kiedy naleay do
Tyberiasza; dziwi si, e nie s poplamione krwi. Maven jest jeszcze bledszy ni
podczas naszego ostatniego spotkania, chocia cienie, ktre mia pod oczami,
znikny. Lepiej sypia, odkd zacz mordowa.
Czy to bdziesz ty na arenie? Cal nie odstpuje od krat i nadal zaciska donie
na prtach. Zrobisz to sam? Bdziesz mia odwag?
Chocia w tym momencie niczego nie pragn bardziej ni podbiec do krat,
poama metal goymi rkami i zapa grdyk Mavena, nie znajduj do siy, eby
wsta. Mog jedynie przyglda si wszystkiemu.
Maven mieje si ponuro.
Obaj wiemy, e nie pokonam ci umiejtnociami odpowiada, powoujc si
na rad, ktr dawno temu udzieli mu Cal. Dlatego pokonam ci sprytem, drogi
bracie.
Kiedy powiedzia mi, e Cal nienawidzi przegrywa. Teraz uzmysawiam sobie,
i jedyn osob, ktra zrobi wszystko dla wygranej, jest Maven. Kady jego oddech,
kade sowo suyy tylko temu, aby przybliy go do krwawego zwycistwa.
Gos Cala przetacza si niczym pomruk odlegego grzmotu.
Mavey zwraca si do brata, ale w zdrobnieniu nie sycha ju ani odrobiny
mioci. Jak moge zrobi to ojcu? Mnie? Jej?
Zamordowany krl, wiaroomny ksi. Tyle krwi szydzi Maven, pozostajc
w bezpiecznej odlegoci od brata. Cae miasto opakuje naszego ojca.
A przynajmniej udaje. Wzrusza obojtnie ramionami. Gupcy czekaj, a si
potkn, a mdrzy wiedz, e tego nie zrobi. Dom Samos, dom Iral od lat ostrzyy
pazury, czekajc na sabego krla, skorego do wspczucia. Wiesz, e oblizywali si
na twj widok? Tylko pomyl, Cal. Za kilkadziesit lat ojciec odszedby pomau,
spokojnie, a ty objby tron. Twoj on byaby Evangeline, twarda jak stal i ostra
jak n, a twoim doradc staby si jej brat. Nie przeyby dwch dni po koronacji.

Zrobiaby to samo, co zrobia matka, i na twoim miejscu osadzia wasne dziecko.


Nie prbuj mi wmwi, e uczynie to, aby chroni nasz dynasti prycha
Cal, krcc gow. Zrobie to dla siebie.
Maven ponownie wzrusza ramionami, a na jego wargi wypywa znaczcy,
okrutny umiech.
Naprawd tak bardzo ci to zdziwio? Biedny Mavey, drugi ksi. Cie
swojego ognistego brata. Mao znaczcy sabeusz, ktrego przeznaczeniem jest ycie
na uboczu, na kolanach.
Rusza przed siebie, przechodzi od celi Cala pod moj. Nie wstaj z podogi,
podnosz jedynie spojrzenie. Nawet pachnie jak ld.
Zarczony z dziewczyn, ktra stracia gow dla innego, dla tego lepszego, dla
ksicia, na ktrego zawsze wszyscy zwracali uwag. Jego sowa s przepenione
gniewem, zaprawione gorycz. Jednak kryje si w nich rwnie prawda, trudna
prawda, o ktrej tak bardzo pragnam zapomnie. Myl o tym przyprawia mnie
o dreszcze. Odebrae mi wszystko, co powinno by moje, Cal. Wszystko.
W nastpnej chwili stoj, dygoc na caym ciele, ale mimo wszystko stoj.
Okamywa nas przez cay czas i nie mog pozwoli, eby znw mwi kolejne
kamstwa.
Nigdy nie naleaam do ciebie, a ty nigdy nie naleae do mnie, Maven
rzucam. I wcale nie z jego powodu. Mylaam, e jeste idealny, mylaam, e jeste
silny, odwany i dobry. Lepszy ni on.
Lepszy ni Cal. Maven nie spodziewa si kiedykolwiek usysze czego
podobnego. Wzdryga si i przez sekund widz chopaka, ktrego znaam. Chopaka,
ktry nie istnieje.
Wyciga rk i wsuwa j midzy kraty. Gdy jego palce zaciskaj si na goej
skrze mojego nadgarstka, czuj jedynie odraz. Trzyma mnie mocno, jak gdybym
bya ostatni desk ratunku. Co w nim pko i moim oczom ukazuje si zrozpaczone
dziecko, aosna, bezradna istota, ktra nie chce wypuci z rk swojej ulubionej
zabawki.
Mog ci uratowa.
Czuj, e przeszywa mnie dreszcz.

Ojciec ci kocha, Mavenie. Nie widziae tego, ale tak byo.


To kamstwo.
Kocha ci, a ty go zabie! Potok sw wylewa si ze mnie niczym krew
z rozcitej yy. Brat ci kocha, a ty uczynie z niego morderc. Ja ja ci
kochaam. Ufaam ci. Potrzebowaam ci. A teraz zapac za to yciem.
Jestem krlem. Bdziesz ya, jeli zechc. Mog to zrobi.
Oczywicie, o ile skami? Pewnego dnia udawisz si swoimi kamstwami,
krlu Mavenie. auj tylko, e nie doyj tej chwili. Teraz ja chwytam jego,
przycigam do siebie z caej siy tak, e uderza o kraty, po czym moja pi dosiga
jego koci policzkowej. Maven wydaje skowyt kopnitego szczeniaka. Nigdy
wicej nie popeni tego bdu, eby ci pokocha.
Ku mojemu przeraeniu Maven byskawicznie dochodzi do siebie i przygadza
wosy.
Wic wybierasz jego?
Tylko o to cay czas chodzio. O zazdro. Rywalizacj. O to, eby cie pokona
pomie.
Odrzucam gow do tyu i wybucham miechem, czujc na sobie spojrzenia braci.
Cal zdradzi mnie, a ja zdradziam jego. Ty zdradzie nas oboje po tysic razy.
Sowa s cikie niczym kamie, ale prawdziwe. Prawdziwe do blu. Nie
wybieram nikogo.
Cho raz mam wraenie, e to ja panuj nad ogniem, a Maven zosta przez niego
pochonity. Potykajc si, cofa si przede mn, przed dziewuszk bez byskawicy,
ktra bdc zwyk, zakut w kajdany miertelniczk, zwyciya pboga.
Co im powiesz, kiedy zaczn krwawi? sycz za nim. Prawd?
miech wstrzsa jego plecami. May chopiec znika, a w jego miejsce znw
pojawia si krlobjca.
Prawd jest to, co ja nazw prawd. Mgbym podpali cay ten wiat i nazwa
poar deszczem.
I niektrzy w to uwierz. Gupcy. Jednak inni nie dadz si nabra. Czerwoni
i Srebrni, bogacze i ludzie proci, niektrzy potrafi rozpozna prawd.
Gos Mavena przeradza si w grony pomruk, na twarzy maluje si dziko

zwierzcia.
Zajmiemy si kadym, kto wie, e ci ukrywalimy, kadym, kto mgby
cokolwiek podejrzewa.
W gowie mi huczy, myli biegn do wszystkich tych, ktrzy wiedzieli, e jest we
mnie co dziwnego. Maven mnie uprzedza i wydaje si rozkoszowa wyliczaniem
kolejnych ofiar.
Pani Blonos oczywicie musiaa odej. cicie gowy to sprawdzony sposb
w wypadku Uzdrowicieli Ciaa.
Bya star, irytujc wiedm ale nie zasuya na taki los.
atwiej poszo z pokojwkami. adne dziewczyny, siostry z Oldshire. Matka
osobicie rozprawia si z nimi.
Nigdy nie poznaam ich imion.
Opadam ciko na kolana, ale nie czuj ju blu
One o niczym nie wiedziay. Moje bagania nie maj jednak najmniejszego
sensu.
Lucas rwnie musi poegna si z yciem. Na wargach Mavena igra
umiech, biae zby lni w pmroku. Bdziesz miaa okazj zobaczy to na wasne
oczy.
Zbiera mi si na wymioty.
Powiedziae, e jest bezpieczny, z rodzin!
Maven zanosi si gonym miechem.
Kiedy w kocu zrozumiesz, e wszystko, co mwiem, to kamstwo?
Zmusilimy go, Julian i ja. On niczego nie zrobi. Czuj si okropnie, bagajc
o lito, ale nic innego nie przychodzi mi do gowy. Naley do domu Samos. Nie
moesz zabi jednego z nich.
Mare, czy ty w ogle mnie suchasz? Mog zrobi wszystko odwarkuje.
Szkoda, e nie udao nam si cign Juliana na czas. Marzy mi si, eby oglda
twoj mier.
Staram si stumi szloch, przyciskam do do ust. Obok mnie na wzmiank
o wuju Cal wydaje grony pomruk.
Znalelicie go?

Naturalnie. Pojmalimy Juliana i Sar chichocze Maven. Jako pierwsz


zabij chyba j, Uzdrowicielk ze Skonosw, i dokocz to, co zacza moja matka.
Znasz t histori, prawda Cal? Wiesz, co zrobia moja matka, jak szeptami
doprowadzia Coriane do obdu? Przysuwa si do krat, toczy po nas szalonym,
przeraajcym wzrokiem. Sara wiedziaa. A twj ojciec i ty sam nie chcielicie jej
wierzy. Pozwolie mojej matce zwyciy. I wtedy, i teraz.
Cal nie odpowiada, opiera czoo o prty. Maven uradowany, e udao mu si
pognbi brata, odwraca si do mnie i wolnym krokiem przemierza korytarz przed
moj cel.
Pozostali rwnie umr z krzykiem i twoim imieniem na ustach, Mare. Nie
tylko twoi rodzice. Nie tylko twoje rodzestwo. Rwnie wszyscy tobie podobni.
Znajd ich i dopilnuj, aby konajc, myleli o tobie, wiedzieli, e to ty zgotowaa im
taki los. Jestem krlem, a ty moga by moj Czerwon krlow. Teraz jeste
niczym.
Nie staram si nawet otrze ez spywajcych mi po policzkach. Nie ma sensu.
Maven rozkoszuje si tym widokiem i wsysa powietrze przez zby, jak gdyby chcia
skosztowa mojej rozpaczy i zaamania.
egnaj, Mavenie. Chciaabym co doda, ale nie ma sw, ktrymi mona by
odpowiedzie na tak potworn nikczemno. On dobrze wie, kim jest, i co gorsza
dobrze mu z tym.
Pochyla gow, niemal skadajc nam ukon. Cal nie patrzy na brata, jedynie
chwyta za kraty i zaciska na nich palce, jak gdyby wyobraa sobie, e obejmuje
domi krta Mavena.
egnaj, Mare. Z twarzy modego krla znika umiech i ze zdumieniem
dostrzegam, e jego oczy wydaj si wilgotnie. Waha si, nie chce odej. Mam
wraenie, i nagle zrozumia, co zrobi, i co wkrtce stanie si z nami wszystkimi.
Powiedziaem ci kiedy, eby ukrya swoj prawdziw natur. Powinna bya mnie
posucha.
Jak mie.
Mam trzech starszych braci, kiedy wic spluwam na Mavena, trafiam idealnie
w sam rodek oka.

Maven odwraca si szybko i prawie ucieka przed nami. Cal dugo patrzy za
bratem, nie potrafic wydoby z siebie ani sowa. Ja mog jedynie usi i pozwoli,
eby mj gniew ostyg. Kiedy Cal rwnie osuwa si na podog i opiera si plecami
o moje plecy, waciwie nie mamy ju sobie nic do powiedzenia.
Wiele musiao si zdarzy, ebymy znaleli si wanie w tym miejscu.
Zapomniany syn, mciwa matka, wpywowy brat, nieznana mutacja te i inne
dramatyczne historie sploty si, tworzc prawdziw tragedi.
*
W opowieciach, baniach i legendach zawsze pojawia si jaki bohater, ktry
przybywa na ratunek. Jednak wszyscy moi bohaterowie albo odwrcili si ode mnie,
albo umarli. Nikt mnie nie uratuje.
Prawdopodobnie rankiem kolejnego dnia do lochu wkraczaj wartownicy
prowadzeni przez samego Arvena. Trudno mi usta na nogach w jego przytaczajcej
obecnoci, ale strae podnosz mnie si.
Wartowniku Provos, wartowniku Viper. Cal pochyla gow, gdy wartownicy
otwieraj jego cel. Brutalnie wyprowadzaj go na korytarz, on jednak nawet teraz,
w obliczu mierci, zachowuje spokj.
Wita kadego mijanego wartownika i stranika, zwracajc si do nich po imieniu.
Odpowiadaj mu spojrzenia pene gniewu lub zdumienia, a czasami jednego
i drugiego. Krlobjca nie powinien by tak uprzejmy. Jeszcze trudniejsze s
spotkania z onierzami. Cal chce si zatrzyma, eby si z nimi odpowiednio
poegna, jednak oni na widok byego generaa sztywniej i obojtniej. Myl, e to
rani go nie mniej bolenie ni wszystkie poprzednie zdarzenia. Po chwili milknie,
tracc resztk nadziei. Idziemy cay czas w gr i gdy mrok korytarzy powoli zaczyna
rzedn, syszymy coraz goniejszy zgiek zebranego w amfiteatrze tumu.
Z pocztku ten dwik jest odlegy, ale z kad sekund zblia si, narasta i w kocu
rozlega tu nad nami. Amfiteatr jest peny i wszyscy czekaj na widowisko.
To si zaczo, gdy spadam na aren w Spiralnych Ogrodach i moje ciao
roziskrzyo si po raz pierwszy, a skoczy si tu, w Kocicu, ktry opuszcz jako
trup.
Stranicy pilnujcy porzdku na arenie, Srebrni o zmtniaych spojrzeniach,

obskakuj nas niczym stado gobi. Cign mnie za zason, eby przygotowa do
tego, co ma nadej. Paroma szarpniciami przebieraj mnie w tasz wersj
kombinezonu treningowego, ale ja ledwie zwracam uwag na ich szybkie
i niedelikatne ruchy. To, e umr w tak prostym ubiorze, ma by dla mnie zniewag,
ja jednak wol chropowaty dotyk zwykego ptna ni szelest wytwornych tkanin.
Przypominaj mi si moje pokojwki. Codziennie mnie maloway; wiedziay, e co
ukrywam. I dlatego nie yj. Teraz nikt mnie nie maluje, nikt nawet nie kopocze si,
eby otrze mnie z kurzu, ktry przylgn do mojej skry podczas nocy spdzonej
w lochu. Znw przedstawienie. Kiedy zdobiy mnie jedwabie, klejnoty
i wystudiowane umiechy, ale to nie pasuje do nowej wersji prawdy opracowanej
przez Mavena. Czerwon dziewczyn w achmanach o wiele atwiej zrozumie
i zabi.
Kiedy znw wypychaj mnie na korytarz, widz, e Calowi zrobiono to samo. Nie
ma na sobie medali ani zbroi. Zostawiono mu jedynie bransolet krzeszc iskry.
Ogie wok jego nadgarstka ponie rwnomiernie, cho bez wikszego przekonania.
Cal, dowdca pozbawiony armii, pogodzi si ze mierci, nie zamierza jednak tanio
sprzeda skry.
Patrzymy sobie w oczy chociaby dlatego, e nie mamy gdzie patrze.
Co nas tam czeka? Cal odzywa si w kocu, przenoszc spojrzenie ze mnie na
twarz Arvena.
Starszy mczyzna, biay jak kreda, spoglda na swoich byych uczniw bez
cienia alu. Co mu obiecali w zamian za pomoc? Ale ju w nastpnej chwili
znajduj odpowied na swoje pytanie. Odznaka widniejca na piersi Arvena, korona
wykonana z gagatu, diamentw i rubinw, naleaa kiedy do Cala. Nie wtpi, e
byy instruktor otrzyma o wiele wicej ni ten klejnot.
Bye ksiciem i generaem. Miosierny krl w swojej mdroci postanowi
przynajmniej tobie darowa przywilej odejcia w chwale. Umiecha si, ukazujc
mae ostre zby. Zby szczura. To bdzie dobra mier, na ktr zdrajcy nie
zasuguj. Jeli chodzi o Czerwon dziewczyn, oszustk Wbija we mnie
przeraajce spojrzenie i koncentruje si. Przytaczajcy ciar jego umiejtnoci jest
trudny do udwignicia i czuj, e kolana uginaj si pode mn. Nie bdzie miaa

adnej broni, umrze mierci, jaka si naley Czerwonej diablicy.


Otwieram usta, eby zaprotestowa, ale Arven zwa oczy i pochyla si nade
mn, owiewa mnie jego oddech pachncy jak trucizna.
Rozkaz krla.
Bez broni. Chce mi si wy. Bez byskawicy. Arven nie wypuci mnie ze
swoich szponw do samej mierci. Sowa Mavena rozbrzmiewaj mi w gowie:
Teraz jeste niczym. Umr jak nikt, jak mie. Nie musz ukrywa mojej krwi, jeli
przekonaj wszystkich, e moje zdolnoci byy oszustwem.
Jeszcze przed chwil, w lochu, prawie nie mogam si doczeka, a wyjd na
piasek areny, wystrzel byskawic prosto w niebo i zaraz potem wykrwawi si na
mier. Teraz jednak dygocz na caym ciele i pragn std uciec, jednak nie pozwala
mi na to moja przeklta duma, jedyne, co mi zostao.
Cal bierze mnie za rk. On rwnie dry, boi si mierci. Przynajmniej bdzie
mg walczy.
Bd ci ochrania najduej, jak zdoam szepcze. Jego sowa niemal gin
zaguszone tupotem ng i aosnym biciem mojego serca.
Nie zasuguj na to mamrocz, ale mimo to ciskam mocniej jego do.
Zdradziam go, zrujnowaam mu ycie, a on odpaca mi w ten sposb.
Nastpne pomieszczenie okazuje si ostatnie. Pochye przejcie prowadzi lekko
w gr do stalowej bramy. Przewieca przez ni soce, zalewa nas jego blask i zgiek
dobiegajcy z amfiteatru. ciany znieksztacaj dwiki wiwaty i radosne okrzyki
brzmi niczym koszmarne wycie upiorw. Zdaje si, e to nawet bardziej stosowny
akompaniament do tego, co si za chwil rozegra.
Gdy podchodzimy bliej bramy, dostrzegam, e nie tylko my czekamy na mier.
Lucas!
onierz trzyma go za rami, ale mimo to Lucasowi udaje si zerkn do tyu. Na
jego twarzy widniej siniaki, wydaje si rwnie bledszy ni wczeniej, jak gdyby od
wielu dni nie oglda soca. Pewnie tak byo.
Mare. Wzdrygam si, syszc, jak zwraca si do mnie po imieniu. To kolejna
zdradzona przeze mnie osoba, wykorzystaam go tak samo jak Cala, Juliana, pani
pukownik, i jak prbowaam wykorzysta Mavena. Zastanawiaem si, kiedy znw

ci zobacz.
Przepraszam. Moich przeprosin nie wystarczy, nawet gdybym do koca ycia
nie robia nic innego, tylko bagaa o wybaczenie. Powiedzieli mi, e jeste
z rodzin, e jeste bezpieczny, inaczej
Inaczej, co? pyta powoli. Jestem dla ciebie niczym. Czym, co mona
wykorzysta i porzuci.
Oskarenie przeszywa mnie niczym sztylet.
Przepraszam, ale nie miaam wyjcia.
Krlowa wrcia mi pami. Wrcia mu pami. Jego gos przepenia
cierpienie. Nie przepraszaj, poniewa wcale tego nie aujesz.
Chc go obj, pokaza mu, e nie chciaam, aby to wszystko si stao.
auj, przysigam, Lucasie.
Jego Krlewska Mo Maven, potomek domw Calore i Merandus, krl Norty,
Pomie Pnocy. W amfiteatrze rozlega si tubalny gos, ktry przez bram dociera
rwnie do nas. Towarzyszce mu wiwaty sprawiaj, e odek podchodzi mi do
garda, Lucas za wzdryga si. Jego koniec jest bliski.
Zrobiaby to jeszcze raz? Jego sowa kuj jak do. Naraziaby moje
ycie, eby ratowa swoich przyjaci terrorystw? Tak. Nie mwi tego na gos,
ale Lucas widzi odpowied w moich oczach. Dochowaem twojego sekretu.
To gorsze ni jakakolwiek obelga, ktr mg mnie obrzuci. wiadomo, e
ochrania mnie, chocia na to nie zasuyam, jest udrk nie do wytrzymania.
Ale teraz wiem, e nie jeste inna, ju nie cignie, niemale wypluwajc
kolejne sowa. Jeste taka sama jak caa reszta. Bezduszna, egoistyczna, oziba.
Taka jak my. Dobrze ci wyszkolili.
Odwraca si i znw patrzy przed siebie, na bram. Nie chce wicej mnie widzie
ani sysze. Pragn podej do niego, sprbowa mu wytumaczy, ale strae mnie
przytrzymuj. Nie pozostaje mi nic innego, jak z dumnie uniesion gow sta
i czeka na mier.
Obywatele! Gos Mavena przenika przez bram razem ze sonecznym
wiatem. Mody krl brzmi jak ojciec, jak Cal, ale w jego tonie jest co ostrzejszego.
Ma dopiero siedemnacie lat, a ju sta si potworem, myl. Mj narodzie, moje

dzieci.
Stojcy obok mnie Cal prycha, ale w amfiteatrze zapada gucha cisza. Bd mu
jedli z rki.
Niektrzy nazwaliby to okruciestwem cignie Maven. Jestem pewna, e
recytuje z pamici porywajc mow prawdopodobnie przygotowan przez jego
niegodziw matk. Ciao mojego ojca nie zdyo jeszcze ostygn, na posadzkach
nadal widniej lady jego krwi, a ja zostaem zmuszony zaj jego miejsce, rozpocz
swoje panowanie w cieniu tak tragicznych zdarze. Od dziesiciu lat nie
dokonywalimy egzekucji na swoich pobratymcach i z ogromnym blem wracam do
tej straszliwej tradycji. Jednak ze wzgldu na mojego ojca, ze wzgldu na dobro
korony i wasze dobro, musz to zrobi. Jestem mody, ale nie jestem saby. Potworne
zbrodnie, ohydne zo, zawsze bd ukarane.
Wysoko nad nami rozbrzmiewaj gwizdy i okrzyki ludzi domagajcych si
mierci.
Lucasie, potomku domu Samos, oskarony o zbrodnie przeciwko koronie
i o dziaanie w zmowie z organizacj terrorystyczn zwan Szkaratn Gwardi,
niniejszym uznaj ci winnym zarzucanych czynw i skazuj na kar mierci.
Przygotuj si do egzekucji.
Lucas wyrusza wznoszcym si agodnie korytarzem na spotkanie mierci. Nie
oglda si za siebie ani razu. Wiem, e nie zasuyam na ostatnie spojrzenie. Umiera,
nie dlatego, e zmusilimy go do pomocy, ale poniewa mnie zna. Tak samo jak
pozostali wiedzia, e jest we mnie co dziwnego. I tak samo jak pozostali zapaci za
to yciem. Gdy znika w bramie, odwracam wzrok i wpatruj si w cian. Strzay
sycha bardzo wyranie. Tum wyje uradowany penym przemocy widowiskiem.
Lucas to dopiero pocztek, wstp. Prawdziwe widowisko urzdzimy my.
Rusza rzuca Arven, popychajc nas do przodu. Wspinamy si powoli, on za
idzie za nami.
Nie puszczam rki Cala, na wypadek, gdybym si potkna. Czuj, e napina
wszystkie minie, szykujc si do walki o ycie. Po raz ostatni prbuj sign po
byskawic, ale jej nie znajduj. Nie zostaa we mnie ani odrobina mocy. Odebra mi
j Arven i Maven.

Spogldam przez bram i widz zwlekane z areny ciao Lucasa oraz srebrn
smug krwi, ktra cignie si za nim po piasku. Ogarnia mnie fala mdoci i musz
przygry warg.
Stalowa brama dry i unosi si ze zgrzytem. wiato soneczne olepia mnie,
paraliuje i na sekund zamieram, ale Cal cignie mnie za sob na aren.
Biay piasek, drobny niczym proszek, lizga si pod moimi stopami. Gdy oczy
przyzwyczajaj si do jasnoci i rozgldam si wokoo, oddech zamiera mi
w piersiach. Amfiteatr jest olbrzymi. Widownia przypomina szeroki, szary wylot
krateru wykonany z kamienia i stali, wypeniony tysicami gniewnych twarzy.
Wpatruj si w nas w grobowej ciszy, a ich spojrzenia zalewaj mnie nienawici.
Nie widz Czerwonych, ale te nie spodziewam si ich zobaczy. Dla Srebrnych jest
to rozrywka, kolejne widowisko, ktre uprzyjemnia im wolne chwile, i nie zamierzaj
si dzieli tym luksusem.
W kilku miejscach nad widowni wisz ekrany wideo, z ktrych spoglda na mnie
moja wasna twarz. Oczywicie wszystko nagrywaj, eby pniej pokaza podczas
transmisji caemu narodowi, caemu wiatu upadek kolejnej Czerwonej. Widok mojej
twarzy zaskakuje mnie; znw przypominam siebie. Jestem rozczochrana, niedomyta
i zakurzona, ubrana w prosty strj. Na mojej skrze wida rumieniec koloru krwi,
ktr tak dugo usiowaam ukry. Gdyby nie czekaa mnie mier, pewnie
umiechnabym si sama do siebie.
Ku mojemu zdumieniu ekrany mrugaj, znika z nich obraz przedstawiajcy mnie
i Cala, a pojawia si ziarniste nagranie pochodzce z kamer ochrony umieszczonych
we wszystkich moliwych miejscach. Wstrzymuj oddech, gdy uzmysawiam sobie,
jak podstpny by plan Mavena.
Ekrany pokazuj wszystko, kad skradzion chwil. To, jak wymykam si razem
z Calem z Palatium, jak razem taczymy, rozmawiamy, caujemy si. Potem za
morderstwo krla z najmniejszymi detalami. Jeli poczy to wszystko, trudno nie
uwierzy w wersj Mavena. Cig zdarze wydaje si zupenie spjny, tak samo jak
opowie o Czerwonej diablicy, ktra uwioda ksicia i namwia do zamordowania
krla. Po widowni przetaczaj si tumione okrzyki i pomruki, idealne kamstwo
zostaje przeknite. Nawet moim rodzicom trudno bdzie nie da temu wiary.

Mare Molly Barrow.


Za mn rozlega si tubalny gos Mavena, odwracamy si wic, eby zobaczy
modego wadc spogldajcego na nas z krlewskiej loy. Udekorowano j czarnymi
i czerwonymi sztandarami i wypeniono po brzegi monowadcami oraz damami,
ktrych nie poznaj. Wszyscy s ubrani na czarno, zrzucili barwy wasnych domw,
aby uhonorowa zamordowanego krla. Sonia, Elane i inni modzi potomkowie
Szlachetnych Domw patrz na mnie ze wstrtem. Po lewej stronie Mavena stoi
wielmony Samos, za po prawej krlowa matka. Elara ukrywa twarz za aobn
woalk, pewnie po to, eby zamaskowa pody umiech. Spodziewam si dostrzec
w pobliu Evangeline, ktra tylko czeka, by polubi kolejnego nastpc tronu.
W kocu chodzi jej jedynie o koron. Jednak nigdzie nie widz byej narzeczonej
Cala. Sam Maven wyglda niczym upir, blada twarz odcina si od czarnej galowej
zbroi, u pasa wisi paradny miecz ten sam, ktrym zabili krla na gowie za
spoczywa lnica w socu korona ojca.
Kiedy uwierzylimy, e jeste zaginion Mareen Tytaniusz, crk
zamordowanego generaa. Z pomoc twoich Czerwonych braci, przy uyciu
technicznych sztuczek i podstpw oszukaa nas i wnikna do mojej rodziny.
Techniczne sztuczki. Ekrany pokazuj scen ze Spiralnych Ogrodw, gdy nagle
otacza mnie byskawica. Na relacji filmowej wyglda to nienaturalnie. Dalimy ci
wyksztacenie, pozycj spoeczn, si, potg, nawet nasz mio. Ty odpacia
nam za to zdrad, zwioda mojego brata i obrcia go przeciwko jego wasnej
rodzinie. Wiemy, e jeste czonkiem pokonanej Szkaratnej Gwardii i jeste
bezporednio odpowiedzialna za mier wielu osb. Pojawiaj si kolejne obrazy,
tym razem z sali balowej przesiknitej krwi i mierci. Na tle oglnego chaosu
wida sztandar Farley, kawaek czerwonego materiau z namalowanym rozdartym
socem. Razem z moim bratem, ksiciem Tyberiaszem Sidmym, potomkiem
domw Calore i Jacos, jeste oskarona o najcisze przestpstwa przeciwko koronie,
midzy innymi o oszustwo, zdrad, terroryzm i zabjstwo. Twoje rce nie s
czystsze od moich, Mavenie. Zabia krla, mojego ojca, nakaniajc do tego czynu
jego syna. Jeste Czerwon diablic przenosi spojrzenie na Cala i niemal ponie od
gniewu a ty jeste sabym czowiekiem. Zdradzie koron, swj lud i dom. Aby

przypiecztowa kamstwa Mavena, znw zostaje wywietlone nagranie


przedstawiajce mier krla. Niniejszym uznaj was za winnych zarzucanych
czynw. Przygotujcie si do egzekucji. W amfiteatrze rozlegaj si gwizdy
i szyderstwa przypominajce wycie watahy dzikich psw spragnionych krwi.
Na ekranach pojawiamy si Cal i ja, i zapewne wszyscy licz na to, e bdziemy
baga o lito. Jednak adne z nas nawet nie drgnie. Nie sprawimy im tej
przyjemnoci.
Maven przechyla si lekko przez barierk loy i wpatruje si z wyczekiwaniem
w aren, sdzc, e ktre z nas si zaamie.
Jednak zamiast tego Cal przykada dwa palce do brwi i salutuje. Zyskuje tym
wicej, ni gdyby uderzy Mavena prosto w twarz i mody krl cofa si
rozczarowany. Odwraca od nas gow, po czym przenosi spojrzenie na drugi koniec
areny. Podam za jego wzrokiem, spodziewajc si zobaczy pluton egzekucyjny,
ktry wykona wyrok na Lucasie, jednak moim oczom ukazuje si zupenie inny
widok.
Na ubitym piasku areny stoi pi postaci, ktre zjawiy si nie wiadomo skd ani
kiedy.
Mogo by gorzej mrucz pod nosem, ciskajc do Cala. Jest wojownikiem,
onierzem. Pi na jednego w tym wypadku to do sprawiedliwe rozwizanie.
Cal jednak marszczy brwi, koncentruje si na naszych przeciwnikach. Gdy
podchodz nieco bliej, przeszywa mnie zimny dreszcz strachu. Znam ich imiona
i zdolnoci, o mocy niektrych przekonaam si na wasnej skrze. Stoj jeden obok
drugiego, silni i pewni siebie, w zbrojach i mundurach przeznaczonych do walki na
polach bitewnych.
Siacz z domu Rhambos moe rozerwa mnie na p, potomek rodu Haven
zniknie, aby mnie podej i udusi niewidzialn rk, a wielmony Osanos
strumieniami wody ugasi ogie Cala. Arven rwnie nie bdzie prnowa,
przypominam sobie. Dawny instruktor stoi przy bramie i cay czas obezwadnia moj
moc.
No i jeszcze ci dwoje. elecy.
Wyglda to doprawdy malowniczo. W jednakowych zbrojach, z jednakowo

nachmurzonymi minami Evangeline i Ptolemejusz piorunuj nas spojrzeniem, a ich


pici s najeone dugimi, cienkimi ostrzami.
Gdzie w gowie sysz ciche tykanie zegara odliczajcego ostatnie minuty
mojego ycia. Nie zostao ich wiele.
Nad nami rozlega si chrapliwy gos Mavena:
Niechaj gin.

ROZDZIA 28

Nad nami wystrzela tarcza, gigantyczna przezroczysta fioletowa kopua pokryta


biaymi ykami, taka sama jak ta w Spiralnych Ogrodach. Ma za zadanie broni nie
nas, ale widzw. Iskry pulsuj, przelatuj tam i z powrotem po olbrzymim sklepieniu,
dranic mnie i przyzywajc. Gdyby nie Arven, byskawica byaby moja i mogabym
walczy. Mogabym pokaza caemu wiatu, kim jestem. Tak si jednak nie stanie.
Cal porusza si, wyciga rk. Powietrze wok niego drga znieksztacone falami
gorca bijcego z jego ciaa. Staje bokiem do naszych przeciwnikw, tak aby mnie
ochroni.
Trzymaj si z tyu najduej, jak zdoasz mwi, pozwalajc, aby ciepo
odepchno mnie od niego. Bransoleta krzesze iskry, midzy palcami Cala pojawia si
pomie, ktry szybko wspina si wzdu jego ramion, i cho dociera do koszuli, nie
spopiela jej, poniewa uszyto j z ognioodpornego materiau. Gdy przedr si przez
zapor, bdziesz musiaa ucieka. Evangeline jest najsabsza, ale Siacz jest
najwolniejszy. Moesz go przecign. Bd chcieli przecign walk, eby zrobi
dobre widowisko. Po czym dodaje ciszej: Nie pozwol nam umrze szybko.
A co z tob? Osanos
Osanos to moje zmartwienie.
Przeciwnicy poruszaj si powoli niczym stado wilkw osaczajce ofiar.
Rozproszyli si po placu i czekaj, gotowi w kadej chwili rzuci si do ataku.
Rozlega si zgrzyt metalu i cz areny odsuwa si, ukazujc zbiornik wody,
z ktrego moe czerpa wielmony Osanos. Mczyzna umiecha si, siga po wod
i tworzy z niej gron tarcz. Przypomina mi si jego crka Tirana, ktra podczas
treningu stana do pojedynku z Mavenem. Rozgromia go.

Tum w amfiteatrze ryczy. Ptolemejusz wyje razem z nimi, dajc si ponie


swojemu synnemu temperamentowi. Uderza pici w zbroj, ktra dwiczy
niczym dzwon. U jego boku Evangeline bawi si noami, z umiechem przesuwajc
je midzy palcami.
Bdzie inaczej ni wczeniej, Czerwona diablico rechocze. Nie uratuj ci
adne sztuczki.
Sztuczki. Evangeline poznaa moje umiejtnoci lepiej ni wikszo
Srebrnych; wie, e nie byy sztuczkami. Mimo wszystko wierzy w wersj Mavena.
Lekceway prawd i wybiera kamstwo, ktre atwiej zrozumie.
Potomek domu Haven, Stralian, umiecha si do siebie. Tak samo jak siostra,
Elane, jest Cienistym. Gdy nagle jego sylwetka migocze nam przed oczami, by po
sekundzie rozpyn si w powietrzu, Cal porusza si szybciej ni myl, kreli rk
szeroki uk, jak gdyby bra zamach kos.
W lad za jego ramieniem pojawia si huczca ciana ognia spalajca piach
i oddzielajca nas od przeciwnikw. Jednak pomienie s zdumiewajco sabe.
Piasek nie bdzie si dobrze pali.
Nie mog si powstrzyma, eby nie zerkn na Mavena, mam ochot wrzasn
mu prosto w twarz. Nasze spojrzenia krzyuj si i dostrzegam, e na jego wargach
igra ten nieznony, krzywy umieszek. Nie do, e odebra mi umiejtnoci, to
jeszcze ogranicza zdolnoci Cala.
Dra przeklinam pod nosem. Piasek
Wiem odpowiada Cal, ruchem doni podpalajc kolejne skrawki ziemi.
Naprzeciwko nas ciana ognia rozdziela si na sekund, po czym rozlega si
przenikliwy okrzyk blu. Po jej drugiej stronie materializuje si Stralian, ktry
uderzeniami doni prbuje stumi pomienie skaczce po jego rkach. Osanos
leniwym gestem kieruje na niego strumie wody. Nastpnie przenosi zdumiewajco
niebieskie oczy na nas, na zapor stworzon przez Cala, i jednym ruchem zalewa
saby ogie chlupoczc fal. Woda syczy, bulgocze, gotuje si i zmienia w gste
biae oboki. Uwiziona pod przezroczyst kopu para kbi si nad aren, spowijajc
nas upiorn mg. Nagle znajdujemy si w wiecie zasnutym biaymi oparami,
z ktrych w kadym momencie moe wychyn cie bdcy nasz zagad.

Uwaga! woa Cal, wyciga do mnie rk, ale w tym samym momencie z mgy
wypada Ptolemejusz, nacierajc na nas z rykiem niczym rozjuszony stalowy byk.
Uderza Cala w tuw, powala go na ziemi, jednak Cal podnosi si za szybko,
eby mogy go przygwodzi ostrza wroga. Noe zakopuj si w piachu sekund po
tym, gdy Cal zrywa si na nogi i apie przeciwnika za pancerz. Pod jego dotykiem
stalowa zbroja topi si, a zakuty w ni eleziec zaczyna wrzeszcze. W chwili, gdy
Cal gotuje Ptolemejusza ywcem, robi jedyn rzecz, ktra mi pozostaje rzucam si
do ucieczki.
Nie chc ci zabi, Ptolemejuszu! Cal usiuje przekrzycze wrzaski
przeciwnika. Kade ostrze, kady kawaek metalu, ktrym eleziec prbuje poci
Cala, topi si, zanim zdoa dotrze do celu. Nie chc tego robi.
Gste od mgy powietrze przecinaj trzy lnice noe, ktre lec z tak
prdkoci, e wydaj si zaledwie migoczcymi promieniami wiata. S za
szybkie, nie zd si stopi w locie. Trafiaj Cala w plecy, przebijaj cienki
materia koszuli, zanim w zetkniciu ze skr zmieniaj si w pynn stal. Cal wydaje
okrzyk blu i na chwil traci koncentracj, gdy na ciemnej tkaninie pojawiaj si
srebrne plamy krwi. Ostrza byy zbyt mae, eby zada gbokie rany, ale mimo
wszystko osabiaj Cala. Ptolemejusz wykorzystuje sytuacj i w mgnieniu oka tworzy
ze swoich noy gigantyczny miecz. Uderza nim, zamierzajc rozpata przeciwnikowi
brzuch, ten jednak odskakuje i olbrzymia klinga zostawia na jego ciele jedynie
dranicie.
Wci yje. Ale to nie potrwa dugo.
Z oparw wyania si Evangeline, wok niej byskaj i wiruj ostrza. Cal pochyla
si, eby umkn przed jej noami, i wystrzela pomienny pocisk, chcc zmusi j do
uniku. Walczy z nimi obojgiem, wpada w szaleczy rytm, ktry pozwala mu mierzy
si z dwojgiem silnych i potnych elecw jednoczenie. Jednak z kad sekund
przybywa na jego koszuli rozci i srebrnych plam. Ptolemejusz zmienia bronie,
przerzuca si z miecza na topr, ktry chwil pniej wymienia na ostry jak brzytwa
metalowy bicz, natomiast Evangeline upodobaa sobie miertelnie kliwe gwiazdki.
Chc go zmczy. Powoli, ale konsekwentnie.
Byskawica, myl z alem i spogldam na Arvena stojcego przy bramie.

Wci tam jest, jego duszca obecno dawi mnie od wewntrz. Za pasem ma
zatknit bro; nie mam szans w starciu z nim. Nic nie mog zrobi.
Gdy ogromny kawa betonu wyania si z mgy i leci prosto na mnie, ledwie
zdam przed nim uskoczy. Roztrzaskuje si w miejscu, gdzie staam sekund
wczeniej, ale nie mam czasu zastanawia si nad tym duej, poniewa w tym
momencie ze wistem spada na mnie kolejny. Z nieba sypi si na mnie betonowe
odamki. Podobnie jak Cal api szaleczy rytm i przemykam po piasku tam
i z powrotem niczym szczur, dopki co mnie nie zatrzymuje.
Rka. Niewidzialna rka.
Palce Straliana zaciskaj si na moim gardle, dusz mnie. Sysz jego oddech tu
przy uchu, chocia nikogo nie widz.
Dobry Czerwony to martwy Czerwony chrypi, zacieniajc ucisk.
Bior zamach i z caej siy wbijam okie w miejsce, gdzie powinny si znajdowa
jego ebra, ale Stralian nie wypuszcza mnie z rk. Nie mog zaczerpn powietrza,
przed oczami lataj mi mroczki, robi si ich coraz wicej, ale ja si nie poddaj.
Przede mn majaczy niewyrana posta Siacza z domu Rhambos, ktry idzie prosto
na mnie. Rozerwie mnie na strzpy.
Cal walczy z rodzestwem Samosw i robi, co moe, eby nie da si zadga.
Nie zdoaabym go zawoa, nawet gdybym chciaa, ale mimo to nagle pojawia si
ognisty pocisk, ktry leci prosto w stron Siacza. Rhambos musi odskoczy, potyka
si o swoje potne stopy, a ja zyskuj kilka sekund. Sapic i charczc, sigam za
siebie i prbuj chwyci niewidzialn gow. Jakim cudem udaje mi si wymaca
twarz i oczy Cienistego, a wtedy wydaj z siebie stumiony okrzyk, po czym wbijam
kciuki w oczodoy Straliana. Olepiony przeciwnik ryczy, puszcza mnie z obj.
Osuwa si na kolana i znw staje si widzialny. Srebrna krew cieka mu po
policzkach niczym smugi ez.
Miae by mj! Sysz czyj gos, a gdy si odwracam, widz Evangeline
stojc nad Calem ze wzniesion rk, w ktrej poyskuje ostrze. Cal walczy
z Ptolemejuszem: spleceni w ucisku przetaczaj si po piasku, Evangeline za wisi
nad nimi, zasypujc aren noami. Mj!
Dopiero gdy zderzam si z metalowym pancerzem, przechodzi mi przez myl, e

rzucenie si gow naprzd na eleczyni to nie najlepszy pomys. Obydwie


upadamy na ziemi, jej zbroja ociera mi twarz. Czuj, e zaczyna mnie piec
i szczypa. Krwawi, a wszyscy mog zobaczy kolor mojej krwi. Chocia nie widz
ekranw, wiem, e kady z nich, tak samo jak kady ekran w kraju, pokazuje teraz
moj umazan na czerwono twarz.
Evangeline wrzeszczy, rzuca si na mnie z ostrzami. Za nami Cal ognistym
uderzeniem zmiata z siebie Ptolemejusza i podnosi si z ziemi, podczas gdy eleziec
wpada na siostr i zwala j z ng, zanim jej noe zdoaj mnie dosign.
W d! woa Cal, popychajc mnie na piasek, gdy kolejny betonowy odamek
przelatuje nad nami i roztrzaskuje si o cian po drugiej stronie areny.
Duej nie damy rady.
Mam pomys.
Cal spluwa na ziemi i wydaje mi si, e dostrzegam kilka zbw zmieszanych
z krwi i lin.
Dobrze, bo mi pomysy skoczyy si pi minut temu.
Nastpna brya betonu przecina powietrze, zmuszajc nas, ebymy odskoczyli od
siebie, i robimy to w sam por. Evangeline i Ptolemejusz wracaj do walki, ze
zdwojon si zasypujc Cala gradem noy i metalowych odamkw. Ich zdolnoci
wstrzsaj caym amfiteatrem, gdy rodzestwo przyzywa metalowe elementy spod
areny, zmuszajc Cala, eby uwaa rwnie na to, co pod nogami. Kawaki rur
i drutw przebijaj si przez piasek, tworzc miertelnie niebezpieczny tor przeszkd.
Jeden z przewodw trafia olepionego Straliana, ktry cay czas klczy na arenie
i wrzeszczy z blu. Rura przeszywa go na wylot i wychodzi przez usta, uciszajc go
na dobre. Po widowni przebiega szmer stumionych okrzykw. Srebrni, pomimo caej
swojej brutalnoci i siy, tak naprawd s tchrzami.
Z tupotem biegn po piasku i okram Siacza, wyzywajc go na pojedynek. Cal
mia racj, jestem szybsza, i chocia Rhambos to uminiony potwr, potyka si
o wasne nogi, gdy prbuje mnie dogoni. Wyrywa kawaki drutw sterczce z ziemi,
rzuca je w moj stron jak wcznie, ale z atwoci wykonuj kolejne uniki. Widzc
to, Siacz ryczy z wciekoci. Jestem Czerwona, jestem niczym, a mimo to mog
wyprowadzi was w pole.

Szum wody przypomina mi o pitym przeciwniku. Wodniak.


Odwracam si w sam por, eby zobaczy wielmonego Osanosa, ktry wysysa
z powietrza par wodn, oczyszczajc aren z mgy. Kilka metrw dalej walczy Cal.
Buchajce z niego dym i ogie zmuszaj elecw do odwrotu, jednak w miar jak
zblia si do niego Osanos i wirujce potoki wody, pomie Cala maleje. Oto nasz
prawdziwy pogromca. Widowisko dobiega koca.
Cal! krzycz, ale nie mog nic wicej dla niego zrobi. Nic.
Kolejna rura przelatuje obok mojego policzka, mija mnie tak blisko, e czuj
ukszenie zimnej stali, okrcam si i upadam. Brama, przez ktr weszlimy na aren,
znajduje si zaledwie par metrw dalej, u jej wylotu, w pogronym w pmroku
korytarzu nadal stoi Arven.
Cal ciska w Osanosa pomienn kul, ale ten szybko j gasi. Kby syczcej pary
na moment przesaniaj pojedynek wody z ogniem, jednak po chwili wyranie wida,
e woda wygrywa.
Rhambos zblia si do mnie, spycha mnie w stron bramy. Przypiera mnie do
muru. Pozwoliam, eby przypar mnie do muru. Betonowe i metalowe pociski
roztrzaskuj si o stojc za mn cian. Wystarczy, e jeden z nich mnie trafi,
i pogruchocze mi koci. Byskawica! woam w mylach. BYSKAWICA!
Nic jednak nie przychodzi. Czuj jedynie dawic niemoc otpionych zmysw.
Widzowie podnosz si z miejsc, przeczuwaj, e zblia si koniec. Sysz gos
Mavena, ktry wznosi okrzyki razem ze wszystkimi.
Dobi ich! woa. Nadal nie mog uwierzy w jego niegodziwo, kiedy jednak
spogldam w gr i pomimo tarczy ochronnej, pomimo pary, nasze spojrzenia si
krzyuj, nie dostrzegam w nich nic prcz gniewu, zoci i za.
Rhambos przymierza si do rzutu, w doni ciska dug ostr rur. Nadchodzi
mier.
Przez wrzaw na trybunach przebija si okrzyk triumfu: Ptolemejusz. Razem
z Evangeline cofaj si przed wirujc kul wody, wewntrz ktrej wida zamglon
posta. Cal. Woda si gotuje, Cal szamocze si, usiujc si wyrwa na wolno, ale
na prno. Utonie.
Z tyu, niemal tu przy moim uchu, rozlega si miech Arvena.

Kto ma przewag? szydzi instruktor, powtarzajc pytanie, ktre zadawa na


treningu.
Napite do granic wytrzymaoci minie bol i dr, nie mogc si doczeka
koca. Pragn jedynie pooy si, przyzna do poraki, umrze. Nazwali mnie
kamc, oszustk i mieli racj.
Nie zostaa mi w zanadrzu adna sztuczka.
Rhambos celuje, rozstawia szeroko nogi, a ja ju wiem, co musz zrobi. Siacz
rzuca wczni z tak si, e metalowy prt niemal zajmuje si ogniem w trakcie
lotu. Padam na piach. Obrzydliwy chlupot, ktry sysz, oznajmia, e mj plan si
powid, a ryk energii, ktra we mnie wzbiera, oznacza, i mog wygra.
Za mn na ziemi osuwa si Arven przeszyty metalowym prtem.
Ja mam przewag rzucam w stron zwok.
Gdy wstaj, z mojego ciaa wystrzelaj pioruny, byskawice, iskry, prd
i wszystko, czym wadam. Tum ryczy, a najgoniej grzmi Maven.
Zabi j! ZABI J! wyje, celujc palcem we mnie. ZASTRZELI J!
Z trybun sypi si pociski, wbijaj si w pole ochronne, ktre iskrzy, dry, ale nie
przepuszcza kul. Kopua miaa osania widzw, ale jest stworzona z elektrycznoci,
z byskawicy, a zatem jest moja i teraz ochrania mnie.
Widzowie wydaj stumione westchnienie, nie wierz wasnym oczom. Czerwona
krew kapie z moich ran, a po mojej skrze peza byskawica, obwieszczajc wszem
i wobec, kim jestem. Ekrany nad naszymi gowami gasn, ale wiat ju mnie
zobaczy. Nikt nie zatrzyma tego, co si stao.
Rhambos niepewnie cofa si o krok, oddech zamiera mu w piersiach. Nie daj mu
szansy na zaczerpnicie kolejnego.
Srebrna i Czerwona, silniejsza od jednych i drugich.
Uderzam, byskawica gotuje mu krew, smay nerwy, a w kocu na ziemi zwala
si drgajca gra spalonego misa.
Osanos pada jako nastpny, gdy poraam go iskrami. Wodnista kula rozbryzguje
si na piasku, Cal osuwa si na ziemi, kaszle i pluje wod.
Mimo e spod areny wysuwaj si kolejne poszczerbione rury, ktre usiuj mnie
przebi na wylot, puszczam si pdem przed siebie, przeskakujc i omijajc

przeszkody. Wyszkolili mnie. Sami s sobie winni. Przyczynili si do wasnego


koca.
Evangeline macha rk i na jej znak stalowa belka leci prosto w moj gow.
Opadam na kolana i przelizguj si pod ni, a sekund pniej zrywam si na nogi
tu obok Evangeline, wok doni skacz mi byskawice.
eleczyni w okamgnieniu z poskrcanego metalu tworzy miecz, ktrym
przypuszcza atak. Byskawica poraa stalowe ostrze, unieruchamia je, jednak
Evangeline nie poddaje si. Klinga rozpada si na kawaeczki, ktre otaczaj mnie
gron chmur. Wracaj nawet pajki, ponownie prbujc poci mnie na plasterki,
ale tym razem to nie wystarczy. Zdolnoci Evangeline nie wystarcz.
Kolejne uderzenie byskawicy odrzuca jej ostrza i zwala j z ng. eleczyni
prbuje si podnie, uciec przed moim gniewem. Nie zdoa.
To nie s sztuczki dyszy zdumiona. Wpatruje si w moje donie i powoli si
wycofuje, chroni j naprdce sklecona tarcza wirujcych metalowych odamkw.
To nie jest oszustwo.
Na jzyku czuj smak czerwonej krwi, ostry, metaliczny i niespodziewanie
rozkoszny. Spluwam, aby wszyscy mogli zobaczy, co pynie w moich yach. Nad
fioletow kopu niebo zaczyna ciemnie. Nadcigaj czarne chmury, cikie
i obrzmiae od deszczu. Nadchodzi burza.
Powiedziaa, e zabijesz mnie, jeli kiedykolwiek wejd ci w drog.
Z niewysowion przyjemnoci przypominam jej wasne sowa. Teraz masz okazj.
Pier Evangeline faluje, podnosi si i opada z coraz wikszym trudem. eleczyni
jest zmczona. Ranna. Po stalowym spojrzeniu nie zostao ani ladu, teraz w jej
oczach czai si strach.
Rusza przed siebie, wykonuj wic ruch, eby powstrzyma jej atak, ale ten nie
nadchodzi. Evangeline biegnie. Ucieka ode mnie, mknie do najbliszej bramy.
Rzucam si w pogo za ni, zatrzymuje mnie jednak ryk wciekoci Cala.
Osanos ockn si i wrci do walki ze zdwojon si. Wok niego i Cala krci si
rwnie Ptolemejusz, czekajc na sposobno, by wyprowadzi cios. Ogie Cala jest
do niczego w starciu z Wodniakami. Pamitam, z jak atwoci Maven uleg
Wodniaczce podczas pojedynku na treningu.

Chwytam Osanosa za nadgarstek, poraam go i zmuszam, eby skierowa swoj


zo na mnie. Wodna masa przygwada mnie do piachu niczym potny mot.
Uderza we mnie raz po raz, uniemoliwiajc nabranie oddechu. Po raz pierwszy,
odkd weszam na aren, strach ciska mi serce. Teraz, gdy mamy szans wygra,
przey, potwornie boj si poraki. Puca domagaj si powietrza, nie mog si
duej powstrzyma i otwieram usta, ale wtedy zalewa je woda. Dawi mnie, parzy
niczym ogie, paraliuje jak mier.
Przebiega przeze mnie niewielka iskra, ale ona wystarcza, wskakuje w wod
i poraa Osanosa. Wodniak wydaje skowyt i odskakuje, a wtedy dwigam si na nogi,
lizgajc si w wilgotnym piachu. Powietrze wdziera si do moich puc, zachystuj
si nim, ale nie mam czasu odetchn z ulg. Osanos znw na mnie naciera, tym
razem apie mnie za szyj i chlusta wodnym wirem prosto w twarz.
Ja jednak jestem ju przygotowana. Wodniak okaza si na tyle gupi, by mnie
dotkn. Gdy wypuszczam byskawic, a ta wzmocniona wod ciekajc po mojej
i jego skrze przeszywa jego ciao, Osanos wyje jak czajnik z gotujc si wod, po
czym osuwa si na aren. Gdy woda opada i wsika w piach, wiem, e przeciwnik nie
yje.
Podnosz si, jestem przemoczona, a adrenalina, strach i sia wypeniajce moje
ciao sprawiaj, e caa dr. Spogldam na Cala. Jest pocity, posiniaczony
i zakrwawiony, ale jego rce pon jaskrawoczerwonym ogniem, za u jego stp kuli
si Ptolemejusz. eleziec unosi ramiona, poddaje si i baga o lito.
Zabij go, Cal warcz spragniona widoku krwi Ptolemejusza. Nad nami tarcza
z byskawicy znw pulsuje, jej moc ronie wraz ze wzbierajcym we mnie gniewem.
Szkoda, e to nie Evangeline. Szkoda, e nie mog tego zrobi sama. Chcia nas
zabi, skocz z nim.
Cal nie porusza si, ciko dyszy przez zacinite zby. Wyglda na rozdartego,
wci buzuje w nim dza zemsty i sza bitewny, ale powoli wraca mu panowanie nad
sob i na chwil znw staje si czowiekiem penym troski o innych. Czowiekiem,
jakim nie powinien ju by.
Jednak trudno zmieni wasn natur. Cal cofa si, pomienie sabn.
Nie zrobi tego.

Wokoo panuje cisza, cudowna odmiana po haasie, ktry jeszcze przed chwil
czyni szydzcy tum pragncy naszej mierci. Kiedy jednak podnosz wzrok na
trybuny, okazuje si, e nikt na nas nie patrzy. Nikt nie podziwia miosiernego gestu
Cala ani popisu moich umiejtnoci. Poniewa nikogo tam nie ma. Olbrzymi
amfiteatr opustosza, nie zosta w nim ani jeden wiadek naszego zwycistwa. Krl
wszystkich odesa, eby ukry prawd o tym, czego dokonalimy, i zastpi j
nastpnymi kamstwami.
Stojcy w swojej loy Maven zaczyna klaska.
Wspaniale! woa, podchodzc do barierki. Spoglda na nas przez tarcz, jego
boku nie odstpuje matka.
Odgos braw zadaje mi niemale fizyczny bl, sprawia, e si wzdrygam. Niesie
si echem po pustym amfiteatrze, dopki nie zagusza go tupot ng wybijajcych
rwny rytm najpierw na kamieniu, a po chwili na piasku.
Stranicy, wartownicy, onierze wylewaj si na aren ze wszystkich bram. S
ich setki, tysice zbyt wielu, eby mona byo z nimi walczy. Zbyt wielu, eby
mona uciec. Wygralimy bitw, ale przegralimy wojn.
Ptolemejusz podnosi si z trudem i znika w tumie onierzy. Zostalimy sami,
okreni zacieniajcym si piercieniem wojownikw.
To niesprawiedliwe. Wygralimy. Pokazalimy im. To niesprawiedliwe. Chc
krzycze, walczy, ciska iskrami i byskawicami, ale kule dopadyby mnie, zanim
zdyabym wykona ruch. Gorce zy wciekoci napywaj mi do oczu, ale nie
bd paka. Nie w tych ostatnich sekundach.
Przepraszam, e ci to zrobiam szepcz do Cala. Niezalenie od tego, co sdz
o jego pogldach, to on jest najwikszym przegranym. Ja wiedziaam, co ryzykuj, ale
on by zaledwie pionkiem w niewidzialnej grze, ktr prowadzili inni.
Cal zaciska szczki, obraca si i rozglda, szukajc drogi ucieczki. Nie istnieje
jednak adne wyjcie z tej sytuacji. Nie spodziewam si, e mi wybaczy, i wiem, e
nie zasuguj na wybaczenie. Mimo to czuj, e chwyta moj do do ostatniej
osoby, ktra zostaa przy jego boku.
Po cichu zaczyna co nuci. Poznaj t smutn melodi, caowalimy si przy niej
w salonie zalanym ksiycowym blaskiem.

Po niebie przetacza si grzmot, wydaje si, e napczniae chmury lada chwila


pkn. Pierwsze krople spadaj na fioletow kopu nad nami. Pole ochronne
skwierczy i tryska iskrami, ale deszcz nic sobie z tego nie robi, powoli przemienia si
w ulew. Nawet niebo nas opakuje.
Maven stoi w swojej loy i lekko przechylajc si przez porcz, spoglda w d,
na nas. Rozbyskujca iskrami tarcza znieksztaca jego twarz, nadajc jej wygld
potwora, ktrym mody krl w rzeczywistoci si sta. Woda cieka mu po nosie, ale
on tego nie zauwaa. Matka szepcze mu co na ucho, a wtedy Maven wzdryga si, jak
gdyby sowa Elary wyrway go z zamylenia.
egnaj, dziewuszko od byskawic.
Gdy unosi rk, wydaje mi si, e dry.
Jak dziewczynka, ktr tak naprawd jestem, zaciskam powieki, czekajc na
przejmujcy bl spowodowany przez setk pociskw przeszywajcych moje ciao.
Myl nie o tym, co tu i teraz, ale o chwilach, ktre dawno miny. O Kilornie,
rodzicach, braciach, siostrze. Czy wkrtce znw ich spotkam? Serce podpowiada
mi, e tak. Gdzie tam wszyscy oni na mnie czekaj. I podobnie jak wtedy,
w Spiralnych Ogrodach, gdy mylaam, e spadam w objcia mierci, ogarnia mnie
obojtno i godz si ze swoim losem. Umr. Czuj, i ycie mnie opuszcza, a ja
mu na to pozwalam.
Nad naszymi gowami rozptuje si pieko burzy, oguszajcy ryk grzmotu
wstrzsa powietrzem. Ziemia pod naszymi stopami dry i nawet pomimo
zamknitych powiek widz olepiajcy bysk pioruna. Jest fioletowo-biay
i niezwykle silny, silniejszy ni te, ktre do tej pory widziaam. Przez uamek sekundy
zastanawiam si, co si stanie, jeli we mnie trafi. Zgin czy przeyj? Czy bd
niczym rozarzony kawaek elaza, z ktrego zostanie wykuta nowa, przeraajco
ostra klinga?
Nigdy si tego nie dowiem.
Cal chwyta mnie za ramiona i spycha nas na bok, podczas gdy olbrzymia
byskawica uderza prosto w pole ochronne i je roztrzaskuje. Tarcza pka, a jej
fioletowe odamki sypi si na nas niczym patki niegu. Z sykiem oblepiaj moj
skr, a ja odczuwam niewysowion rozkosz, wstpuje we mnie moc, ktra

przywraca mnie do ycia.


Wok nas onierze kul si ze strachu. Nie zwracajc na nas uwagi,
rozpierzchaj si na wszystkie strony, by umkn przed szalejc burz. Cal odciga
mnie na bok, ale ja ledwie to zauwaam. Wszystko we mnie huczy, przebiega mnie
dreszcz energii, ktra kbi si nade mn. Jest moja.
Kolejny piorun uderza w piasek, stranicy rozbiegaj si i co tchu pdz do bram.
Jednak wartownikw i onierzy nie tak atwo przestraszy i szybko odzyskuj
panowanie nad sob. Cal cay czas mnie cignie, usiujc ocali nas oboje, ale nie
mamy dokd uciec.
Chocia burza sprawia mi przyjemno, wyczerpuje mnie, osabia. Kontrolowanie
energii szalejcego ywiou przerasta moje siy. Kolana uginaj si pode mn, serce
wali mi motem i mam wraenie, e za chwil wyskoczy mi z piersi. Jeszcze jeden
piorun, jeszcze jeden i moemy mie szans.
Idc do tyu, nagle zaczynam si chwia, poniewa moje pity nie znajduj
oparcia. Uzmysawiam sobie, e znalazam si na krawdzi rozpadliny, w ktrej
wczeniej zgromadzono wod dla Osanosa, i wiem, e to koniec. Nie mam ju dokd
biec.
Cal trzyma mnie mocno, odsuwa nas od rozpadliny, ktr wypenia mrok
i dobiegajcy z gbokoci pomruk wzburzonej wody. Z gry jednak nie wida nic
poza rurami, przewodami i czarn pustk. Przed nami stoi szereg wytrawnych,
bezlitosnych onierzy. Mechanicznie unosz strzelby i celuj.
Pole ochronne przestao istnie, burza cichnie, a my przegralimy. Maven
wyczuwa moj klsk i spogldajc na mnie z loy, wykrzywia usta w przeraajcym
umiechu. Nawet z tej odlegoci dostrzegam lnice ostrza jego korony. Krople
deszczu spywaj mu po czole i zalewaj oczy, ale on nawet nie mrugnie. Nie chce
przegapi chwili, w ktrej umr.
Widz podniesione lufy i wiem, e tym razem nikt nie bdzie czeka na rozkaz
Mavena.
Odgosy wystrzaw przetaczaj si echem po opustoszaym amfiteatrze niczym
kolejny grzmot. Ja jednak nic nie czuj. Gdy pierwsza linia wartownikw i onierzy
pada, a na ich piersiach pojawiaj si dziury po kulach, nic nie rozumiem. Zerkam

w d i widz rzd dziwnych karabinw wystajcych znad krawdzi rozpadliny. Lufy


dymi, a sekund pniej z szarpniciem wypluwaj kolejne pociski, zwalajc z ng
nastpn lini uzbrojonych Srebrnych.
Zanim zd poj, co waciwie si dzieje, kto chwyta mnie za ty koszuli
i cignie do dou, w mrok. Po kilku sekundach ldujemy w wodzie, ale czyje rce
nadal mnie trzymaj.
Woda zamyka si nade mn, pochania mnie ciemno.

EPILOG

Czarna prnia snu ustpuje miejsca przejawom ycia. Moje ciao koysze si
w rytm jednostajnego ruchu, wyczuwam prac silnika. Dobiega mnie zgrzyt metalu
przesuwajcego si z olbrzymi prdkoci po jakim innym metalu i jak przez mg
przypominam sobie ten dwik. Podziemny pocig.
Siedzenie pod moim policzkiem wydaje si dziwnie mikkie, a jednoczenie
napite. Uzmysawiam sobie, e nie jest to skra, materia ani beton, ale ciepe ciao.
Przesuwa si pode mn, poprawia, gdy si poruszam i otwieram oczy. Widok, jaki mi
si ukazuje, sprawia, e mam wraenie, i nadal ni.
Naprzeciwko mnie w pocigu siedzi Cal, jest sztywny i napity, zacinite pici
trzyma na kolanach. Patrzy prosto przed siebie na osob, ktra mnie tuli, a w jego
oczach ponie ogie, ktry znam a nazbyt dobrze. Pocig go fascynuje i raz po raz
obrzuca spojrzeniem wiata, okna i druty. Nie moe si doczeka, eby przyjrze si
wszystkiemu z bliska, ale obok niego stoi kto, kto pilnuje, aby nawet nie drgn.
Farley.
Na pokrytej bliznami twarzy wojowniczki maluje si peen napicia wyraz.
Jakim cudem przeya masakr pod placem. Chc si umiechn, powiedzie co do
niej, ale ogarnia mnie sabo i nie potrafi wydoby z siebie ani sowa. Przypominam
sobie burz, bitw na arenie i wszystkie koszmarne zdarzenia, ktre do niej
doprowadziy. Maven. Na myl o nim serce ciska mi si z alu i wstydu. Kady
moe zdradzi kadego.
Na piersiach Farley wisi bro, gotowa do wystrzau, wycelowana w Cala.
Gwardzistw jest wicej, wszyscy bacznie strzeg ksicia. S przygnbieni, ranni
i wiem, e zostaa ich zaledwie garstka, ale mimo to wygldaj gronie. Nie

spuszczaj wzroku z Cala, obserwuj go jak myszy kota. Wtedy dostrzegam, e Cal
ma rce zakute w elazne kajdany, ktre z atwoci mgby roztopi. Nie robi tego
jednak. Siedzi spokojnie, jak gdyby na co czeka.
Gdy czuje na sobie mj wzrok, spoglda na mnie. Oywia si.
Mare szepcze, a gniew poncy w jego oczach zdaje si przygasa. Ale nie
znika cakiem.
Prbuj usi, krci mi si jednak w gowie, a wtedy czyja do delikatnym
ruchem pomaga mi z powrotem si pooy.
Le spokojnie sysz znajomy gos.
Kilorn mamrocz.
Jestem tutaj.
Ku mojemu zdumieniu mj dawny przyjaciel przepycha si obok innych
gwardzistw i staje przy Farley. Teraz on rwnie ma blizny, jego rka jest owinita
brudnym bandaem, ale gow trzyma dumnie uniesion. I przede wszystkim yje.
Sam jego widok sprawia, e ogarnia mnie ulga. Skoro jednak Kilorn stoi przede mn
razem z gwardzistami, to
Odwracam gwatownie gow, spogldam w twarz, ktra pochyla si nade mn.
Kim?
Znam te rysy, znam je bardzo dobrze. Gdybym nie leaa, pewnie w tym
momencie upadabym z wraenia. Doznaj wstrzsu, z ktrym nie umiem sobie
poradzi.
Umaram? Nie yjemy?
Przyszed po mnie. Umaram na arenie. To wszystko jest zudzeniem, snem,
marzeniem, ostatni myl przed mierci. Wszyscy nie yjemy.
Jednak mj brat powoli krci gow, wpatrujc si we mnie oczami w kolorze
miodu. Shade zawsze by zabjczo przystojny i mier tego nie zmienia.
Nie umara, Mare odpowiada agodnym gosem, ktry doskonale pamitam.
Ja rwnie nie umarem.
Jak to? tylko tyle potrafi z siebie wydusi, gdy siadam, eby lepiej przyjrze
si bratu. Wyglda tak samo, jak go zapamitaam, nie jest poznaczony bliznami,
z ktrymi zwykle wracaj onierze. Nawet brzowe wosy mu odrosy i nie ma ani

ladu po przepisowej wojskowej fryzurze. Dotykam ich, aby si upewni, e istnieje


naprawd.
Ale nie jest taki sam. Podobnie jak ja te nie jestem taka sama.
Mutacja mwi, gadzc go palcami po rce. To przez to ci zabili.
W jego oczach migocze szelmowski umiech.
Prbowali.
Nie zdam nawet mrugn, nie mija nawet uamek sekundy, a Shade,
przemieszczajc si z prdkoci przekraczajc wszelkie wyobraenie,
przekraczajc nawet zdolnoci Zwinnych, siedzi naprzeciwko mnie obok zakutego
w kajdany Cala. Wyglda to tak, jak gdyby porusza si na jakiej innej przestrzeni,
przeskakiwa z miejsca w miejsce, zatrzymujc upyw czasu.
I nie udao im si koczy, spogldajc na mnie z siedzenia naprzeciwko.
Umiecha si szeroko, rozbawiony moim zbaraniaym wzrokiem. Powiedzieli, e
mnie zabili, powiedzieli kapitanom, e nie yj, a moje ciao zostao spalone.
Ostatnie sowo dokacza, znw pojawiajc si obok mnie dosownie znikd.
Teleportacja. Jednak byli za wolni. Wszyscy s dla mnie za wolni.
Usiuj przytakn skinieniem gowy, poj jego zdolno, przetrawi sam fakt,
e yje, ale rozumiem niewiele wicej ni to, jak wspaniale by znw w jego
ramionach. Shade. yje i jest taki sam jak ja.
Co z pozostaymi? Mama, tata zaczynam, ale brat uspokaja mnie
umiechem.
S bezpieczni i czekaj odpowiada. Gos mu dry, przepenia go wzruszenie.
Niedugo si z nimi zobaczymy.
Ogarnia mnie euforia na sam myl o spotkaniu. Jednak jak zwykle moja rado,
szczcie i nadzieja nie trwaj dugo. Spogldam na uzbrojonych gwardzistw, na
blizny Kilorna, napit twarz Farley i skute kajdanami rce Cala. Cala, ktry tyle
wycierpia i wywalczy wolno tylko po to, by znw wpa w niewol.
Pucie go. Zawdziczam mu ycie, duo wicej ni ycie. Cho w ten sposb
mogabym mu si odpaci. Jednak nikt nie porusza si na dwik moich sw, nawet
Cal.
Ku mojemu zdumieniu to on odzywa si pierwszy, uprzedzajc Farley.

Nie zrobi tego. I nie powinni. Prawd mwic, powinnicie zawiza mi oczy,
jeli chcecie przeprowadzi to wszystko jak naley.
Mimo e zosta wyklty, pozbawiony swojego dawnego ycia, nie potrafi zmieni
tego, kim jest. Nadal tkwi w nim onierska natura.
Cal, zamknij si. Nie stanowisz przecie adnego zagroenia.
Cal prycha i skinieniem gowy wskazuje uzbrojonych gwardzistw
wypeniajcych pocig.
Oni s chyba innego zdania.
Chodzi mi o to, e nie stanowisz zagroenia dla nas dodaj, poprawiajc si na
siedzeniu. Tam, na arenie, on mnie ocali, mimo tego, co zrobiam. A po tym, co
zrobi ci Maven
Nie wymawiaj jego imienia. Jego pomruk jest przeraajcy, przeszywa mnie
zimnym dreszczem.
Farley mocniej ciska bro, po czym cedzi przez zacinite zby:
Niezalenie od tego, co dla ciebie zrobi, ksi nie jest po naszej stronie. I nie
zaryzykuj tego, co mi zostao, dla waszego romansu.
Romans. Wzdrygam si, syszc to sowo. Nie ma ju adnego romansu. Nie po
tym, co zrobilimy sobie nawzajem i co nam zrobiono. Chobymy nie wiem jak tego
chcieli, nie ma midzy nami tego, co byo.
Bdziemy dalej walczy, Mare, ale Srebrni ju raz nas zdradzili. Nie zaufamy
im ponownie. Sowa Kilorna s agodniejsze, kojce jak balsam, i wiem, e chce
pomc mi to wszystko zrozumie. Ale mwic je, jednoczenie spoglda na Cala.
Oczywicie pamita tortury, jakim poddawano ich w celach, i potworny widok
zamroonej krwi. On moe si okaza cennym winiem.
Nie znaj Cala tak dobrze jak ja. Nie wiedz, e mgby zniszczy ich wszystkich
w jednej sekundzie i uciec, gdyby tylko zechcia. Dlaczego wic zosta? Kiedy nasze
spojrzenia si krzyuj, znajduj odpowied w jego oczach. Bl, ktry si w nich
maluje, sprawia, e serce pka mi z alu. Jest zmczony. Zamany. I nie chce ju
walczy.
Jaka cz mnie rwnie tego nie chce. Cz mnie pragnie si pogodzi
z niewol, z yciem w kajdanach i milczeniu. Ja jednak ju znam smak takiego losu,

wiem, jak wyglda ycie w bocie, w mroku, w lochu i w paacu. I nigdy wicej si
nie poddam. Nigdy nie przestan walczy.
Kilorn rwnie nie zoy broni. Ani Farley. Nie zatrzymamy si.
S inni tacy jak my gos mi dry, cho nigdy wczeniej nie czuam si tak
silna. Inni tacy jak ja i Shade.
Farley przytakuje skinieniem gowy i klepie si po kieszeni.
Cay czas mam list. Znam ich imiona.
Maven rwnie odpowiadam natychmiast. Cal krzywi si, syszc imi brata.
Znajdzie ich w bazie krwi i wytropi.
Mimo e pocig koysze si i trzsie, mknc po krtych szynach, dwigam si na
nogi. Shade chce mnie podtrzyma, ale odtrcam jego rk. Musz stan o wasnych
siach.
Nie moe ich znale przed nami. Unosz brod, czujc elektryzujce
pulsowanie pocigu. Nie moe.
Gdy Kilorn postpuje krok w moj stron, na jego twarzy maluje si
zdecydowanie i upr, a ja nie zauwaam ju siniakw, blizn ani banday. Widz tylko
jego oczy i poncy w nich blask witu.
I nie znajdzie.
Ogarnia mnie dziwne ciepo i cho znajdujemy si gboko pod ziemi, mam
wraenie, e czuj na skrze pieszczot promieni sonecznych. Znam ten dotyk
rwnie dobrze, jak dreszcz wzbierajcej we mnie mocy. Ciepo obejmuje mnie
niczym ramiona, ktre nie mog mnie przygarn. Chocia oni nazywaj Cala
wrogiem, chocia boj si go, pozwalam, aby zalaa mnie fala jego gorca, a jego
ponce spojrzenie skrzyowao si z moim.
Przed moimi oczami przesuwaj si obrazy z przeszoci, przypominam sobie
kad wsplnie spdzon sekund. Teraz jednak nie ma miejsca na nasz przyja,
zastpio j jedyne uczucie, ktre nas czy.
Nienawi do Mavena.
Nie musz by Szeptaczem, aby wiedzie, e ta sama myl kry nam po gowie.
Zabij go.

PODZIKOWANIA

Postaram si w porzdku chronologicznym obj podzikowaniami t rzesz


ludzi, ktrym si one nale. Przede wszystkim dzikuj niedorzecznie oddanym mi
rodzicom, ktrzy zawsze zachcali mnie, abym robia to, czego pragn. Pozostan
moimi najwspanialszymi nauczycielami i jestem im wdziczna za wszystko, co od
nich dostaam, a zwaszcza za to, e pozwolili mi obejrze Park Jurajski, gdy miaam
trzy lata. Dzikuj mojemu bratu Andrew, ktry by wiernym towarzyszem
wszystkich moich zabaw i psikusw, przez co wymylone przeze mnie wiaty staway
si wiksze i barwniejsze. Dzikuj moim dziadkom Georgeowi i Barbarze, Mary
i Frankowi ktrzy obdarzali mnie i nadal obdarzaj wiksz mioci i trosk, ni
jestem w stanie poj. Dzikuj wszystkim ciociom, wujkom i kuzynom, a take
przyjacioom i ssiadom, ktrzy znosili moj obecno w swoim yciu i ogrdkach.
Dzikuj Natalie, Lauren, Teressie, Kim, Katrinie i Sam, ktre trway przy mnie
w cikim okresie dorastania i modowych eksperymentw. Oczywicie dzikuj
wszystkim moim nauczycielom jzyka angielskiego i nauki o spoeczestwie, ktrzy
bez przerwy prosili mnie, abym przestaa pisa powieci, a zacza wypracowania.
Musz rwnie podzikowa tym, ktrzy wywarli na mnie niewyobraalny wrcz
wpyw, mimo e nie poznalimy si osobicie: Stevenowi Spielbergowi, Georgeowi
Lucasowi, Peterowi Jacksonowi, J.R.R. Tolkienowi, J.K. Rowling i C.S. Lewisowi.
Wychowaam si w maym miecie, ale dziki tym ludziom mj wiat nigdy nie by
may.
Uniwersytet Poudniowej Kalifornii i jego niezrwnana Szkoa Filmowa
cakowicie odmieniy bieg mojego ycia. Profesorowie scenopisarstwa uksztatowali
mnie jako autork i nauczyli wszystkich sztuczek, ktre znam. Nie tylko zaczam

wierzy, e drzemicy we mnie przymus wymylania rnych historii moe by


opacalnym zajciem, ale i w kocu mogam si sta kim, kim zawsze chciaam by.
To dziki nim i kursowi scenopisarstwa miaam szans zosta aktywn pisark i nigdy
nie przestan im by za to wdziczna. Jestem szczciar rwnie dlatego, e
w Szkole Filmowej poznaam niesamowitych ludzi Nicole, Kathryn, Shayn, Jen L.,
Erin, Angel, Bayan, Morgana, Jen R., Tori, chopcw Chez, Traddies, itd.
z ktrych cz staa si moimi bliskimi przyjacimi. Dziki tym osobom niechtnie
stawaam si coraz lepsza (a czasami gorsza, co przychodzio mi z wiksz ochot).
Po studiach stanam przed niesychanie trudnym wyborem drogi zawodowej. Na
szczcie czuwali nade mn pracownicy wytwrni Benderspink, a zwaszcza mj
pierwszy meneder Christopher Cosmos, ktry zachci mnie do napisania Czerwonej
Krlowej. Kiedy skoczyam pierwszy szkic, Christopher przesa go agencji
literackiej New Leaf Literary, co spowodowao kolejn zmian kursu w moim yciu.
Trafiam do czowki wiata wydawniczego. Pod swoje skrzyda przyjli mnie Pouya
Shahbazian, ktry nieustannie prowadzi mnie i Czerwon Krlow przez odmty
wiata rozrywki; Kathleen Ortiz, moje okno na wiat i osoba, dziki ktrej Czerwona
Krlowa odwiedza rne zaktki naszego globu; Jo Volpe, nasza nieustraszona
kapitan i wspaniaa przyjacika; Danielle Barthel, Jaida Temperly, Jess Dallow
i Jackie Lindert, ktre toleruj moje dziwaczne proby i s absolutnie niezastpione;
Dave Caccavo, podobnie jak ja entuzjasta Georgea Washingtona i futbolu
amerykaskiego, a do tego pono zdolny matematyk. I wybaczcie mi, kochani, e
najlepsze zostawiam na deser Suzie Townsend cay czas jest dla mnie Gwiazd
Polarn na literackim firmamencie. Czerwona Krlowa staa si prawdziw ksik
dziki wysikom wielu osb, ale przede wszystkim dziki niej. To Suzie zawsze
dodawaa mi zachty, motywacji i otuchy, ktrych zawsze bd potrzebowa.
Gdy Suzie zadzwonia, aby mi przekaza, e przysza propozycja wydania
Czerwonej Krlowej, odpowiedziaam, e prowadz samochd i chyba zaraz wjad
w jakie drzewo. W nic jednak nie wjechaam i mogam przyj ofert wydawnicz
od Kari Sutherland z oficyny HarperTeen. Jako moja pierwsza redaktorka Kari
towarzyszya mi w podry przez wiat wydawniczy i przemienia rkopis w powie.
Nie sposb wyrazi niezmiernej wdzicznoci, ktr odczuwam do niej, do Alice

Jerman i caego zespou wydawnictwa Harper. Dzikuj Jen Klonsky, mistrzyni


smaku i fantastycznej kierownik redakcji. Dzikuj redaktorom produkcyjnym Alex
Alexo i Melindzie Weigel; adiustatorce Stephanie Evans, ktra jak nikt inny potrafi
upora si z moimi przecinkami; kierownik produkcji Lilian Sun; czarodziejom
grafiki Sarze Kaufman, Alison Klapthor i Barb Fitzsimmons, a take projektantowi
okadek Michaelowi Frostowi. Stworzylicie naprawd pikn ksik. Dzikuj
zespoowi marketingowemu, Christinie Colangelo i Elizabeth Ward, ktre naday
rozgos Czerwonej Krlowej; niezrwnanym Ginie Rizzo i Sandee Roston,
specjalistkom od promocji, ktre pracoway dwadziecia cztery godziny na dob,
eby rozpowszechni wiadomo o ksice; zespoowi Epic Reads, Margot i Aubry,
ktre zjednay sobie moje ozibe serce; Elizabeth Lynch(pin), jednej z najbardziej
pracowitych osb, jakie znam, oraz iskierce radoci, Kristen Pettit, ktra dzielnie
prowadzi Czerwon Krlow i dalsz cz serii przez t ca podr.
Nie powiem, e jestem wdziczna niezliczonej masie ludzi, poniewa to byaby
przesada (chocia tak naprawd ludzi, ktrym jestem wdziczna, jest niezliczona
masa). Do tego grona zalicza si moja rozrywkowa ekipa wszyscy z Benderspink:
Jakeowie, JC, Daniel, nieustannie spierajcy si David i mnstwo staystw; mj
prawnik Steve Younger, znany rwnie jako mj tata na Zachodnim Wybrzeu; Sara
Scott i Gennifer Hutchinson, waleczne ksiniczki, ktre przy odrobinie szczcie
doprowadz do ekranizacji Czerwonej Krlowej. Poza tym chc podzikowa
osobom, ktrych nigdy nie poznaam w realnym wiecie, ale ktre codziennie
tweetuj, e-mailuj i przesyaj mi wiadomoci przez Instant Messenger. rodowiska
wydawnicze i wiat rozrywki prowadz aktywne ycie w mediach
spoecznociowych, dziki czemu poznaam wielu inspirujcych ludzi, ktrzy
zechcieli przyj mnie do swojego grona i dodawa zachty. Kady autor, bloger,
pisarz i fan jest dla mnie kim bezcennym i dzikuj wam wszystkim za sowa pene
otuchy i wsparcia. W szczeglnoci dzikuj Emmie Theriault, mojej kanadyjskiej
siostrze bliniaczce, czytelniczce, krytyczce i przyjacice.
Jestem pisark, a to oznacza, e zwykle pracuj sama, jednak nigdy nie jestem
samotna. Ogromnie dzikuj wszystkim, ktrzy trwaj przy mnie i akceptuj moje
dziwactwa Culverowi, Morganowi i Jen, Bayan, z ktr nadajemy na tych samych

falach, nieprzeniknionej Erin oraz Angeli, ktra nigdy mnie nie ocenia (gono).
Dzikuj rwnie ludziom i rzeczom, bez ktrych nie funkcjonuj na co dzie
sklepowi Jackson Market, baricie, ktry nie zwraca uwagi na mj obszarpany
wygld, Targetowi, opadym liciom, Pottery Barn, ksigarniom, spodniom do jogi,
tandetnym T-shirtom, parkom narodowym, Patriotom (mam na myli zarwno
druyn futbolow, jak i twrcw naszej konstytucji), Georgeowi R.R. Martinowi
oraz Wikipedii. Musz rwnie podzikowa stanowi Montana, gdzie napisaam
drugi rozdzia i postanowiam pj na cao z t literack histori.
Przepraszam za wylewno, ale ju prawie skoczyam. Raz jeszcze dzikuj
Morganowi, najlepszemu przyjacielowi, ktry zawsze daje mi kopa w tyek, gdy tego
potrzebuj, chocia moe niekoniecznie chc. Nadal bd zostawia zapalone wiato
w przedpokoju. I raz jeszcze dzikuj rodzicom, Heather i Louisowi. Pozwolili mi
wprowadzi si do domu i skupi na pisaniu ksiki, co byo szalestwem. Pomogli
mi studiowa na wspaniaym, ale horrendalnie drogim uniwersytecie na drugim kocu
kraju, co byo szalestwem. Wychowali dziwado, ktrym jestem, na istot mniej
wicej przystosowan do funkcjonowania w spoeczestwie, co byo szalestwem.
I nadal obdarowuj mnie mioci, wsparciem i powiceniem, a jednoczenie prbuj
utrze mi nosa. Sprawili, e doszam do tego miejsca, e ta ksika, ta przyszo, to
ycie urzeczywistnio si. Co jest czystym szalestwem.

You might also like