You are on page 1of 29

Elegia na odej cie

Strona 1 z 29

Elegia na odejcie
odej cie
Spis wierszy
Dby
Przemiany Liwiusza
Rodzina Nepenthes
Tarnina
Msza za uwizionych
Mae serce
Proba
Heraldyczne rozwaania Pana Cogito
Poegnanie
Krajobraz

Podr
Wit Stwosz: Unicie NMP
Modlitwa starcw
Pana Cogito przygody z muzyk
Domysy na temat Barabasza
Wz
mier Lwa
Bajka o gwodziu
Elegia na odejcie pira atramentu lampy

Dby
W lesie na wydmie trzy dorodne dby
u ktrych szukam rady i pomocy
bo chry milcz odeszli prorocy
nie ma na ziemi nikogo bardziej
godnego szacunku dlatego do was
kieruj - dby - ciemne pytania
na wyrok losu czekam jak niegdy w Dodonie
Lecz musz wyzna e mnie niepokoi
wasz rytua poczcia-o rozumneu schyku wiosny na pocztku lata
w cieniu konarw roi si
od waszych dzieci i niemowlt
przytuki listkw sierocice kiekw
blade bardzo blade
sabsze od trawy
na oceanie piasku
walcz samotnie samotnie
dlaczego nie bronicie waszych dzieci
na ktre pierwszy mrz pooy miecz zagady

Co znaczy - dby - szalona krucjata

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 2 z 29

rze niewinitek ponura selekcja


ten nietzscheaski duch na cichej wydmie
zdolnej utuli sowicze ale Keatsa
tutaj gdzie wszystko zda si skania
do pocaunkw wyzna pojednania

Jak mam rozumie wasz mroczna parabol


barok rowych aniokw miech biaych piszczeli
trybuna o zaranku egzekucja noc
ycie na olep zmieszane ze mierci
mniejsza o barok ktrego nie znosz
lecz kto rzdzi
czy bg wodnistooki z twarz buchaltera
demiurg nikczemnych tablic statystycznych
ktry gra w koci zawsze wychodzi na swoje
czy konieczno jest tylko odmian przypadku
a sens tsknota sabych uud znienawidzonych

Tyle pyta - o dby Tyle lici a pod kadym liciem


rozpacz

Powrt do spisu wierszy

Przemiany Liwiusza

Jak rozumieli Liwiusza mj dziadek mj pradziadek


bo na pewno czytali go e klasycznym gimnazjum
o mao stosownej porze
gdy w oknie staje kasztan-arliwe kandelabry kwiatwa wszystkie myli dziadka i pradziadka biegy zdyszane do Mizi
ktra piewa w ogrdku pokazuje dekolt oraz boskie nogi do samych kolan
albo Gabi z wiedeskiej opery w lokach jak cherubin
Gabi z zadartym noskiem i Mozartem w gardle
czy w kocu do poczciwej Jzi ucieczki strapionych
bez urody talentu i wikszych wymaga
a wic czytali Liwiusza - poro - kwiatostanw w zapachu kredy nudy nafty ktr zmywano podog

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 3 z 29

pod portretem cesarza


bo by wwczas cesarz
a imperium jak wszystkie imperia
zdawao si wieczne

Czytajc dzieje Miasta ulegali zudzeniu


e s Rzymianami lub potomkami Rzymian
ci synowie podbitych sami ujarzmieni
zapewne mia w tym udzia acinnik
w radzie radcy dworu
kolejka cnt antycznych pod wytartym tuurkiem
wic za Liwiuszem wpaja w uczniw pogard dla motochu
bunt ludu- res tam foeda - budzi w nich odraz
natomiast wszystkie podboje wydaway si suszne
znaczyy po prostu zwycistwo tego co lepsze silniejsze
dlatego bolaa ich klska nad Jeziorem Trazymeskim
dum napaway przewagi Scypiona
mier Hannibala przyjli z niekaman ulg
atwo zbyt atwo dali si prowadzi
przez szace zda ubocznych
zawie konstrukcje ktrymi rzdzi imiesw
wezbrane rzeki wymowy
puapki skadni
- do bitwy
o nie swoj spraw

Dopiero mj ojciec i ja za nim


czytalimy Liwiusza przeciw Liwiuszowi
pilnie badajc to co jest freskiem
dlatego nie budzi w nas echa teatralny gest Scewoli
krzyk centurionw tryumfalne pochody
a skonni bylimy wzrusza si klsk
Samnitw Gallw czy Etruskw
liczylimy mnogie imiona ludw starych przez Rzymian na proch
pochowanych bez chway dla Liwiusza
niegodne byy nawet zmarszki stylu
owych Hirpinw Apulw Lukanw Uzentyczykw
a take mieszkacw Tarentu Metapontu Lokri

Mj ojciec wiedzia dobrze i ja take wiem


e ktrego dnia na dalekich kracach
bez znakw niebieskich

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 4 z 29

w Panonii Sarajewie czy te Trebizondzie


w miecie nad zimnym morzem
w dolinie Panszir
wybuchnie lokalny poar

i runie imperium

Powrt do spisu wierszy

Rodzina Nepenthes

Czy Jan Jakub Tkliwy wiedzia cos o dzbaneczku


- powinien widzie rolin opisa Linneusz wic dlaczego przemilcza ten skandal Natury

jeden z wielu skandali a moe to byo


ponad wydolno serca i gruczow zowych
tego ktry w przyrodzie szuka ukojenia

w ciemnych dunglach Borneo ronie ten zoczyca


i wabi kwiatem ktry nie jest kwiatem
lecz rozdtym w ksztat dzbanka gwnym nerwem licia

z pokryw na zawiasach i bardzo sodk warga


ktry ciga owady na podstpny bankiet
jak policja sekretna pewnego mocarstwa

bo kto si moe oprze- mucha albo czowiek nektarom lepkim i orgii kolorw co wieca
barw bieli fioletu misa jak okna czerwonej obery

gdzie zacny oberysta z pikn crk on


wysyaj kompani goci spita wykrwawion
zalenie od ich zasug do nieba lub pieka

faworyt dekadentw za czasw Wiktorii


czy salon rozpusty z gabinetem tortur
jak wszystko tam byo-sznur gwodzie jak seks knut trumna

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 5 z 29

a my yjemy z dzbaneczkiem w zgodzie


wrd agrw i kacetw mao nas obchodzi
wiedza e w wiece rolin niewinnoci- nie ma

Powrt do spisu wierszy

Konstantemu Jeleskiemu
Tarnina

Wbrew najgorszym przewidywaniom wrbitw pogody


- szeroki klin polarnego powietrza wbity po nasad w powietrze wbrew instynktowi ycia witej strategii przetrwania
- inne roliny z namysem zbieraj siy do skoku
i na czarnych liniach frontu gromadz pki przed atakiemzanim Prospero podniesie rk
tarnina rozpoczyna solowy koncert
w zimnej pustej sali

ten przydrony krzew amie


zmow ostronych
i jest
jak pikni modzi ochotnicy
ktrzy gin w pierwszym dniu wojny w nowiutkich mundurach
podeszwy butw ledwo zapisane piaskiem
jak gwiazdy poezji przedwczenie zagase
jak wycieczka szkolna zabrana przez lawin
jak ci co pord ciemnoci widz jasno
jak powstacy ktrzy wbrew zegarom historii
wbrew najgorszym przewidywaniom
mimo wszystko zaczynaj

o szalestwo biaych niewinnych kwiatw


zamie olepiajca
grzbiet fali
aubada z krtkim uporczywym ostianto
aureola bez gowy

tak tarnino
par taktw

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 6 z 29

w pustej sali
a potem potargane nurty
le wrd kau i rudych chwastw
by nikt nie wspomina

kto jednak musi mie odwag


kto musi zacz

tak tarnino
kilka czystych taktw
to bardzo duo
to wszystko
Powrt do spisu wierszy

Adamowi Michnikowi
Msza za uwizionych

Jeli to ma by ofiara za moich uwizionych


niech odbdzie najlepiej w niestosownym miejscu

bez marmurowej muzyki


zota kadzida bieli

najlepiej koo glinianki pod niechlujn wierzba


kiedy zacina deszcz za niegiem

w opuszczonej kopalni
spalonym tartaku
albo magazynie godu
gdzie z odrapanych cian
zamiast Aniow Sdu
patrzy
sl
ocet
jeli to ma by ofiara
trzeba si pojedna
z brami ktrzy s w mocy nieprawoci
i walcz na kracach

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 7 z 29

widz
ich jasne cienie
poruszaj si wolno
jak w gbi oceanu

widz
bezczynne rce
nieporadne okcie i kolana
policzki w ktrych zagniedzi si cie
usta otwarte we nie
bezbronne plecy

jestemy tutaj sami


mj mistagoguadnych innych orantw
patrz jak rozmawiasz z kielichem
splatasz i rozsupujesz wze
ronisz i zbierasz okruchy

a ja nadsuchuj
jak nad moj gow
polatuje
szeleci
szare numinozum

i tak trwamy
spiskowcy
wrd odgosw wrebnych
i odgosw trywialnych
dostojnego milczenia
upartego szczekania kluczy

Powrt do spisu wierszy

Janowi Jzefowi Szczepaskiem


Mae serce

pocisk ktry wystrzeliem


w czasie wielkiej wojny
obieg kul ziemsk

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 8 z 29

i trafi mnie w plecy

w momencie najmniej stosownym


gdy byem ju pewny
e zapomniaem wszystko
jego-moje winy

przecie jak inni


chciaem wymaza z pamici

historia pocieszaa
e walczyem z przemoc
a Ksiga mwia
--to on by Kainem

tyle lat cierpliwie


tyle lat daremnie
zmywaem wod lito
sadz krew obrazy
eby szlachetne pikno
uroda istnienia
a moe nawet dobro
miay we mnie dom
przecie tak jak wszyscy
pragnem powrci
do zatoki dziecistwa
do kraju niewinnoci

pocisk ktry wystrzeliem


z broni maokalibrowej
wbrew prawom grawitacji
obieg kul ziemsk
i trafi mnie w plecy
jakby chcia powiedzie
- e nic nikomu
nie bdzie darowane

wie siedz teraz samotny


na pniu citego drzewa
dokadnie na samym rodku
zapomnianej bitwy

i snuj siwy pajk

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 9 z 29

gorzkie rozwaania

o zbyt wielkiej pamici


o zbyt maym sercu

Powrt do spisu wierszy

Proba
Ojcze bogw i ty mj patronie Hermesie
zapomniaem was prosi a teraz ju pnoo dar wysoki
i tak wstydliwy jak modlitwa
o gadk skr bujne wosy migdaowe powieki

niech si stanie
by cae moje ycie
miecio si bez reszty
w hrabiny Popescu
szkatuce pamitek
na ktrej wyobraony pasterz
na skraju dbrowy
wydmuchuje z fujarki
perowe powietrze

a w rodku niead
spinka
stary po ojcu zegarek
lepy piercionek
skadana morska luneta
zasuszone listy
zoty napis na kubku
wabicy od wd
Marienbadu
laska laku
batystowa chusteczka
znak poddawania twierdzy
troch pieni
troch mgy

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 10 z 29

Ojcze bogw i ty mj patronie Hermesie


zapomniaem was prosi
o ranki poudnia wieczory poche i bez znaczenia
o mao duszy
mao sumienia
lekk gow

i o krok taneczny

Powrt do spisu wierszy

Heraldyczne rozwaania Pana Cogito

Przedtem by moe- orze


na wielkim polu czerwonym
i surma wiatru

teraz
ze somy
z bekotu
z piasku

jeszcze bez twarzy


z zasklepionymi oczami
szczeni

ani nienawici
ani purpura sawy
ani zieleni nadziei

pusta tarcza

przez kraj
maych drzew
maych sw

snuje si
limak

na plecach
dom swj niesie

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 11 z 29

ciemny

niepewny

Powrt do spisu wierszy

Poegnanie

Chwila nadesza trzeba si poegna


po odlocie ptakw nagy odlot zieleni
koniec lata-temat banalny to znaczy na gitar solo

mieszkam teraz na stoku wzgrza


okno na ca cian wic widz dokadnie
gst sier wikliny nagie iwy to jest mj brzeg

wszystko rozwija si w horyzontalnych pasmach leniwa rzeka


drugi wysoki brzeg stromo spadajcy w d
objawia wreszcie to co musiao by wyznane

glina piasek wapienne skay paty czarnoziemu


i wty teraz las opakujcy las

jestem szczliwy to znaczy wyzbyty zudze


soce pojawia si na krtko ale za to daje
spektakle wspaniaych zachodw troch w gucie Nerona

jestem spokojny trzeba si poegna


nasze ciaa przybray kolor ziemi

Powrt do spisu wierszy

Krajobraz

Jest wietrzna noc i pusta droga na ktrej armia ksicia Parmy


pozostawia trupy koskie

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 12 z 29

na ysej grze wieca koci niedawno zdobytego zamku


jest tylko kamie piasek gnj i wiatr bez celu i koloru

To co oywia ten krajobraz to ksiyc ostro wbity w niebo


i troch brudnych cie w dole
a take biaa szubienica bo na niej wisz chude strki
cia ktrym wiatr przywraca ycie ten wiatr bez drzew i bez obokw

Podr
1
Jeeli wybierasz si wpodr niech bdzie to podr duga
wdrowanie pozornie bez celu bdzenie po omacku
eby nie tylko oczami ale take dotykiem pozna szorstko ziemi
i aby ca skr zmierzy si ze wiatem

2
Zaprzyja si zGrekiem zEfezu ydem zAleksandrii
poprowadz ciebie przez upione bazary
miasta traktatw kryptoportyki
tam nad wygasym atanorem tablic szmaragdow
koysz si Basileos Valens Zosima Geber Filalet
(zoto wyparowao mdro pozostaa)
przez uchylon zason Izydy
korytarze jak lustra oprawione wciemno
milczce inicjacje iniewinne orgie
przez opuszczone sztolnie mitw ireligii
dotrzecie do nagich bogw bez symboli
umarych to jest wiecznych wcieniu swych potworw

3
Jeeli ju bdziesz wiedzia zamilcz swoj wiedz
na nowo ucz si wiata jak joski filozof
smakuj wod iogie powietrze iziemi
bo one pozostan gdy wszystko przeminie
i pozostanie podr chocia ju nie twoja

4
Wtedy ojczyzna wyda ci si maa
koyska dka przywizana do gazi wosem matki
kiedy wspomnisz jej imi nikt ztych przy ognisku

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 13 z 29

nie bdzie wiedzia za jak ley gr


jakie rodzi drzewa
kiedy tak icie mao trzeba jej czuoci
powtarzaj przed zaniciem mieszne dwiki mowy
e czy si
umiechaj si przed zaniciem do lepej ikony
do opuchw potoku do steczki do gw
przemin dom
jest obok ponad wiatem

5
Odkryj znikomo mowy krlewsk moc gestu
bezuyteczno poj czysto samogosek
ktrymi mona wyrazi wszystko al rado zachwyt gniew
lecz nie miej gniewu
przyjmuj wszystko

6
Co to za miasto zatoka ulica rzeka
skaa ktra ronie na morzu nie prosi onazw
a ziemia jest jak niebo
drogowskazy wiatrw wiata wysokie iniskie
tabliczki wproch si rozpady
piasek deszcz itrawa wyrwnay wspomnienia
imiona s jak muzyka przejrzyste ibez znaczenia
Kalambaka Orchomenos Kavalla Levadia
zegar staje iodtd godziny s czarne biae lub niebieskie
nasikaj myl e tracisz rysy twarzy
kiedy niebo pooy piecz na twej gowie
c moe odpowiedzie ostom wyobiony napis
oddaj puste siodo bez alu
oddaj powietrze innemu

7
Wic jeli bdzie podr niech bdzie to podr duga
prawdziwa podr zktrej si nie wraca
powtrka wiata elementarna podr
rozmowa zywioami pytanie bez odpowiedzi
pakt wymuszony po walce
wielkie pojednanie

Powrt do spisu wierszy

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 14 z 29

Wit Stwosz: Unicie NMP


Jak namioty przed burz marszcz si zote opocze
przybr gorcej purpury odsania piersi i stopy
cedrowi apostoowie unosz ogromne gowy
nad wysokoci zawisa broda ciemna jak topr
Kwitn snycerskie palce. Cud si doniom wymyka
wic kad je na powietrzu - powietrze si burzy jak struny
Gwiazdy si mc na niebie z gwiazd jest take muzyka
lecz nie dosiga ziemi i trwa wysoko jak luna.
A Panna Maria usypia. Idzie na dno zdziwienia
trzymaj j w wtej siatce umiowane oczy
upada coraz wyej jak strumie przez palce przenika
a oni schylaj si z trudem nad wstpujcym obokiem

Powrt do spisu wierszy

Modlitwa starcw

ale potem potem


czy nas nie odtrcisz
kiedy ju odejd dzieci kobiety cierpliwe zwierzta
bo nie mog znie woskowych doni

ruchw niepewnych jak lot motyla


upartego milczenia i mowy naszej kaszlu
i bliska bdzie chwila gdy wiat skurczony w oku
odejm jak z od oka i stuk jak szko
gdy otworzy si nagle szuflada pamici

pytam o to
czy wtedy
czy przygarniesz nas z powrotem
bo bdzie to powrt jak do kolan dziecistwa
do drzewa wielkiego do ciemnego pokoju

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 15 z 29

do rozmowy przerwanej do paczu bez alu

wiem
to sprawa krwi
i my leniwi mistycy powczcy nogami
z kolawym psalmem w garbatych palcach
nasuchujemy jak w yach przesypuje piasek
i w ciemnym wntrzu biay ronie koci
z soli wspomnie wapna i niewymownej saboci

znw ciebie wprowadzaj


przez astmatyczne sapanie dzwonw
przy zapalonych kwiatach
uczepieni smaku opatka i biaego ptna

jeli z nas trudno zrobi anioy


przemie nas w psy niebieskie
kundle o zmierzwionej sierci
my o szarej twarzy
zagase oczy wiru
ale nie daj
aby poar nas
nienasycony mrok twoich otarzy
powiedz tylko to jedno
e potem wrcimy

Powrt do spisu wierszy

Pana Cogito przygody z muzyk

1
dawno temu
waciwie od zarania ycia
Pan Cogito uleg zwodniczym urokom muzyki
przez bory niemowlctwa
nis go piewny gos matki
ukraiskie niaki
nuciy mu do snu

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 16 z 29

rozlewn jak Dniepr koysank


rs
jakby przynaglany dwikami
w akordach
dysonansach
zawrotnym crescendo
otrzyma podstawowe
wyksztacenie muzyczne
co prawda niepene
Szkoa Gry na Fortepianie
(zeszyt pierwszy)
pamita gody studenckie
dotkliwsze ni gd jada
gdy czeka przed koncertem
na ask darmowego biletu
trudno powiedzie kiedy
zaczy go nka
wtpliwoci
skrupuy
wyrzuty sumienia
sucha muzyki rzadko
nie tak jak dawniej zachannie
z rosncym zawstydzeniem
wyscho rdo radoci
mistrzowie
motetu
sonaty
fugi
nie byli temu winni
zmieniy si
obroty rzeczy
pola grawitacji
a wraz z nimi
wewntrzna o
Pana Cogito
nie mg
wej do rzeki
dawnego upojenia
2
Pan Cogito
zacz gromadzi
argumenty przeciw muzyce
jakby mia zamiar napisa

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 17 z 29

traktat o zawiedzionym uczuciu


zaguszy harmoni
gniewn retoryk
zrzuci ciar wasny
na wte ramiona skrzypiec
na jasn twarz
kaptur anatemy
ale zwamy bezstronnie
ona
nie jest bez winy
jej mao chwalebne pocztki dwiki w interwaach
poganiay do pracy
wyciskay pot
Etruskowie chostali niewolnikw
przy wtrze piszczaek i fletw
a zatem
moralnie obojtna
jak boki trjkta
spirale Archimedesa
anatomia pszczoy
porzuca trzy wymiary
flirtuje z nieskoczonoci
kadzie na otcha czasu
znikliwe ornamenty
jej sia ukryta i jawna
budzia niepokj filozofw
boski Platon ostrzega zmiany stylu muzyki
powoduj przewrt spoeczny
obalenie praw
agodny Leibniz pociesza
e jednak porzdkuje
i jest ukrytym
arytmetycznym
wiczeniem
duszy
ale czym jest
czym jest naprawd
metronomem wszechwiata
egzaltacj powietrza
medycyn niebiesk
parowym gwizdkiem emocji

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 18 z 29

3
Pan Cogito
zawiesza bez odpowiedzi
rozwaania nad istot muzyki
nie daje mu tylko spokoju
tyraska wadza tej sztuki
impet z jakim si wdziera
do naszego wntrza
zasmuca bez powodu
raduje bez przyczyny
napenia krwi bohaterw
zajcze serca rekrutw
rozgrzesza nazbyt atwo
za darmo oczyszcza
- a kt to da jej prawo
tak szarpa za wosy
wyciska zy z oczu
podrywa do ataku
Pan Cogito
skazany na kamienn mow
chrapliwe sylaby
adoruje skrycie
ulotn lekkomylno
karnawa wyspy i gaje
poza dobrem i zem
prawdziwym powodem rozstania
jest niezgodno charakterw
inna symetria ciaa
inne obroty sumienia
Pan Cogito
broni si zawsze
przed dymami czasu
ceni konkretne przedmioty
cicho stojce w przestrzeni
uwielbia rzeczy trwae
prawie niemiertelne
marzenia o mowie cherubw
zostawia w ogrjcu marze
wybra
to co podlega
ziemskim miarom i sdom
by gdy nadejdzie godzina
mg przysta bez szemrania

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 19 z 29

na prb kamstwa i prawdy


na prb ognia i wody
Powrt do spisu wierszy

Domysy na temat Barabasza

Co stao si z Barabaszem? Pytaem nikt nie wie


Spuszczony z acucha wyszed na bia ulic
mg skrci w prawo i naprzd skrci w lewo
zakrci si w kko zapia radonie jak kogut
On Imperator wasnych rk i gowy
On Wielkorzdca wasnego oddechu
Pytam bo w pewien sposb braem udzia w sprawie
Zwabiony tumem przed paacem Piata krzyczaem
tak jak inni uwolnij Barabasza Barabasza
Woali wszyscy gdybym ja jeden milcza
staoby si dokadnie tak jak si sta miao

W grach zabija szybko rabuje rzetelnie


Albo zaoy warsztat garncarski
I rce skalane zbrodni
czyci w glinie stworzenia
Jest nosiwod poganiaczem muw lichwiarzem
wacicielem statkw - na jednym z nich eglowa Pawe do Koryntian
lub - czego nie mona wykluczy sta si cenionym szpiclem na odzie Rzymian
Patrzcie i podziwiajcie zawrotn gr losu
o moliwoci potencje o umiechy fortuny
A Barabasz by moe wrci do swej bandy
A Nazareczyk
zosta sam
bez alternatywy
ze strom
ciek
krwi

Powrt do spisu wierszy

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 20 z 29

Wz
Co robi
ten stuletni starzec
o twarzy jak stara ksiga
o oczach bez ez
zacinitych wargach
strzegcych wspomnie
i mamrotania historii

teraz kiedy
zimowe gry
gasn
a Fudijama wchodzi w gwiazdozbir Oriona
Hirohito
stuletni starzec cesarz bg urzdnik
-pisze

nie s to akty
aski
ani akty gniewu
nominacje
generaw
wymylne tortury
ale utwr
na doroczny konkurs
poezji tradycyjnej

teraz tematem
jest wz
forma:czcigodna tanka
pi wersw
trzydzieci jeden stp

wsiadajc do pocigu
kolei pastwowych
myl o wiecie
mego dziadka imperatora Meiji

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 21 z 29

wiersz
z pozoru zgrzebny
o wstrzymanym oddechu
bez sztucznych rumiecw

inny
ni bezwstydnie mokre
pene tryumfalnego wycia
twory nowoczesnych

okruch
o kolei elaznej
wyzbyty melancholii
popiechu przed daleka droga
a nawet
alu i nadziei
myl
ze cinitym sercem
o Hirohito

o jego pochylonych plecach


zastygej gowie
twarzy starej lalki

myl o jego
suchych oczach
maych doniach
powolnej myli
jak pauza midzy
jednym a drugim
nawoywaniem puszczyka
myl
ze cinitym sercem
jak potocz si losy
poezji tradycyjnej

czy odejdzie
za cieniem cesarza

znikliwa
niewaka

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 22 z 29

Powrt do spisu wierszy

mier Lwa
1

Wielkimi susamiprzez nieobjte pole


pod niebem nawisym
grudniowymi chmurami
z jasnej polany
do ciemnego boru
-ucieka Lew

za nim gsta
tyraliera myliwych

wielkimi susami
z rozwian broda
twarz natchnion
w ogniach gniewu
ucieka Lew
do lasu na horyzoncie
za nim
Boe pomiuj

idzie zajada
nagonka
idzie nagonka
na Lwa

na przodzie
Zofia Andrejewna
caa mokra
po rannym samobjstwie
wabi nawouje
-Lowoczkagosem ktry mgby
skruszy kamienie

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 23 z 29

za ni
synowie crki
dworscy przybdy
stjkowi popi
emancypantki
umiarkowani anarchici
chrzecijanie analfabeci
tostojowcy
Kozacy
i wszelka swoocz

baby piszcz
chopi pohukuj

pieko

fina
na maej stacji Astapowo
drewnianej koatce
przy elaznej drodze

miosierny kolejarz
pooy Lwa do ka

teraz jest ju bezpieczny

nad maa stacj


zapaliy si wiata historii

Lew zamkn oczy


nie ciekaw wiata
tylko zuchway
pop Pimen
ktry lubowa
zawlec dusz Lwa
do raju
pochyla si nad Lwem
i przekrzykujc
chrapliwy oddech
straszne gosy w piersi

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 24 z 29

chytrze pyta
-A co teraz-Trzeba uciekamwi Lew
i jeszcze raz powtarza
-Trzeba ucieka-dokd-mwi Pimen
-dokd duszo chrzecijaska
Lew zamilk
schroni si w cie wiekuisty
wiekuiste milczenie

nikt nie zrozumia proroctwa


jakby nie znano sw Pisma

powstanie narodw przeciw narodowi


i krlestwo przeciw krlestwu
jedni polegn od miecza
a drugich zapdza w niewol
midzy wszystkie narody
bo bdzie to czas pomsty
aby spenio si wszystko
co jest napisane

oto nadchodzi czas


opuszczenia
bdzenia w dungli
szalonej eglugi
krenia w ciemnociach
czogania w prochu

czas ciganego

czas Wielkiej Bestii

Powrt do spisu wierszy

Bajka o gwodziu

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 25 z 29

Z braku gwodzia upado krlestwo


-poucza mdro nianiek-lecz w naszym krlestwie
od dawna nie ma gwodzi nie ma i nie bdzie
ani tych maych zdatnych by przybi obrazek
do ciany ani duych tych ktrymi zamyka si trumn

a mimo to lub moe wanie dziki temu


krlestwo trwa i nawet budzi podziw innych
jak mona y bez gwodzia papieru i sznurka
cegy tlenu wolnoci i czego tam jeszcze
widocznie mona skoro trwa i trwa

ludzie mieszkaj u nas w domach nie w pieczarach


dymi fabryki w stepie prze tundr pocig jedzie
i beczy statek na zimnym oceanie
jest wojsko i policja piecz hymn i sztandar
na pozr wszystko jak na caym wiecie

tylko pozr bo nasze krlestwo


nie jest tworem przyrody ani tworem ludzkim
niby trwae wzniesione na kociach mamutw
w istocie sabe jakby zatrzymane
midzy czynem a myl bytem a niebytem

upada li i kamie to co jest realne


lecz widma yj dugo uparcie na przekr
wschodom zachodom soca obrotom cia niebieskich
na pohabion ziemi padaj zy rzeczy

Powrt do spisu wierszy

Elegia na odejcie pira atramentu lampy


1
Zaprawd wielka i trudna do wybaczenia jest moja niewierno
bo nawet nie pamitam dnia ani godziny
kiedy was opuciem przyjaciele dziecistwa
naprzd zwracam si kornie do ciebie
piro z drewnian obsadk
pokryte farb lub chrupkim lakierem

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 26 z 29

w ydowskim sklepiku
- skrzypice schodki dzwonek u drzwi oszklonych wybieraem ciebie
w kolorze lenistwa
i ju wkrtce nosie
na swym ciele
zadum moich zbw
lady szkolnej zgryzoty
srebrna stalwko
wypustko krytycznego rozumu
posanko kojcej wiedzy
- e ziemia jest kulista
- e proste rwnolege
w pudeku sklepikarza
bya jak czekajca na mnie ryba
w awicy innych ryb
- dziwiem si e tyle jest
przedmiotw bezpaskich
i zupenie niemych potem
na zawsze moj
kadem ci nabonie w usta
i dugo czuem na jzyku
smak
szczawiu
i ksiyca
atramencie
wielmony panie inkaucie
o wietnych antenatach
urodzony wysoko
jak niebo wieczoru
schncy dugo
rozwany
i cierpliwy bardzo
przemienialimy ciebie
w morze Sargassowe
topic w mokrych gbinach
bibu wosy zaklcia i muchy
aby zaguszy zapach
agodnego wulkanu
apel przepaci
kto was dzisiaj pamita
umiowani druhowie

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 27 z 29

odeszlicie cicho
za ostatni katarakt czasu
kto was wspomina z wdzicznoci
w erze szybkich gupiopisw
aroganckich przedmiotw
bez wdziku
imienia
przeszoci
jeeli o was mwi
to chciabym tak mwi
jakbym wiesza ex voto
na strzaskanym otarzu
2
wiato mojego dziecistwa
lampo bogosawiona
w sklepach starzyzny
spotykam czasem
twoje zhabione ciao
a bya dawniej jasn alegori
duchem uparcie walczcym
z demonami gnozy
caa wydana oczom
jawna
przejrzycie prosta
na dnie zbiornika
nafta - eliksir pralasw
liski w knota
z pomienist gow
smuke panieskie szkieko
i srebrna tarcza z blachy
jak Selene w peni
twoje humory ksiniczki
piknej i okrutnej
histerie primadonny
nie do oklaskiwanej
oto
pogodna aria
miodowe wiato lata
ponad wylotem szkieka
jasny warkocz pogody
i nagle
ciemne basy
nalot wron i krukw

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 28 z 29

zorzeczenia i kltwy
proroctwo zagady
furia kopciu
jak wielki dramaturg znaa przybj namitnoci
i bagna melancholii czarne wiee pychy
uny poarw tcz rozptane morze
moga bez trudu powoa z nicoci
krajobrazy zdziczae miasto powtrzone w wodzie
na twoje skinienie pojawiali si posusznie
szalony ksi wyspa i balkon w Weronie
oddany byem tobie
wietlista inicjacjo
instrumencie poznania
pod motami nocy
a moja druga
paska gowa odbita na suficie
patrzya pena grozy
jak z loy aniow
na teatr wiata
skbiony
zy
okrutny
mylaem wtedy
e trzeba przed potopem
ocali
rzecz
jedn
ma
ciep
wiern
tak aby ona trwaa dalej
a my w niej jak w muszli
3
Nigdy nie wierzyem w ducha dziejw
wydumanego potwora o morderczym spojrzeniu
besti dialektyczn na smyczy oprawcw
ani w was - czterej jedcy apokalipsy
Hunowie postpu cwaujcy przez ziemskie i niebieskie stepy
niszczc po drodze wszystko co godne szacunku dawne i bezbronne
trawiem lata by pozna prostackie tryby historii
monotonn procesj i nierwn walk
zbirw na czele ogupiaych tumw
przeciw garstce prawych i rozumnych

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

Elegia na odej cie

Strona 29 z 29

zostao mi niewiele
bardzo mao
przedmioty
i wspczucie
lekkomylnie opuszczamy ogrody dziecistwa ogrody rzeczy
ronic w ucieczce manuskrypty lampki oliwne godno pira
taka jest nasza zudna podr na krawdzi nicoci
wybacz moj niewdziczno piro z archaiczn stalwk
i ty kaamarzu - tyle jeszcze byo w tobie dobrych myli
wybacz nafto naftowa - dogasasz we wspomnieniach jak opuszczony obz
zapaciem za zdrad
lecz wtedy nie wiedziaem
e odchodzicie na zawsze
i e bdzie
ciemno
Powrt do spisu wierszy

http://www.eximus.14lo.lublin.pl/belfer/elegia_na_odejscie.htm

2007-10-09

You might also like