You are on page 1of 16

Ambro/y Dargiewicz

Moje lata wojny


Zasadnicz' s=u/b" wojskow' odby=em w latach 1936–1937 pluton z jednej strony mostu, drugi z drugiej jego strony.
w +ucku, od 16 marca 1936 do 20 wrze>nia 1937 r., w 24 Wojsko przechodzi=o przez zaminowany most. Zaminowany
Pu=ku Piechoty ]˚Scan 305, 310\. most nast"pnie rozminowano i zaminowano go powt[rnie.
Do wojska ponownie zosta=em zmobilizowany 14 sierpnia Siedzieli>my w krzakach. Dosta=em zadanie, by ze wsi do
1939 r., by po kilku dniach, 18 sierpnia 1939 r., wyjecha: z miasta nikogo nie wpuszcza:, bo tam s' Niemcy.
jednostk' moj' w okolice Gdyni ]24 Pu=k Piechoty, 2 Kom- Most zosta= zerwany ze s=up[w, jezdnia znalaz=a si" pod
pania\. wod'. Jednak/e nadal mo/na by=o przeze< przej>: po barier-
kach i /elaznych kratownicach. Podaj' na drugi dzie< wiado-
Wrzesie< 1939 mo>:, /e za godzin" zostanie ponownie zerwany. Wybuch,
Na froncie by=em od 1 wrze>nia 1939 r. We frontowych widzia=em r[w na ='ce po bryle betonowej. Pami"tam tak/e
warunkach, w ci'gu trzech tygodni, forsownym marszem jak pali= si" most kolejowy w Toruniu. Magazyn zbo/owy
kompania moja pokona=a dystans od Nowego Íwiecia, w pali= si" bardzo d=ugo przy torach kolejowych.
gda<skim, do samej rz. Bzury. W czasie gdy wojsko odchodzi=o, oficer wys=a= mnie do
Do niewoli dosta=em si" 19 wrze>nia 1939 r. w okolicach sklepu po w[dk" i szynk". By trafi: do swoich, za wojskiem
I=owa.1\ Tak wpisano mi w ksi'/eczce wojskowej, jednak rozstawi= /o=nierzy co 200 metr[w. W ten spos[b wr[ci=em
przekroczy=em Bzur" i szed=em wraz z innymi w kierunku War- do nich z prowiantem. Czekali na mnie, popili si".
szawy }czyt. I=[w zostawili>my za sob'|. Puszcza Kampinoska By=em g=odny, lecz nie mog=em je>: gotowanego ko<skiego
le/a=a przed nami, a za Puszcz' dymi'ca Warszawa. mi"sa bez soli.
Szli>my dniami i nocami, wykonuj'c kr[tkie postoje dla P[{niej, niemiecka ci"/ar[wka za=adowana po brzegi
odpoczynku. Po drodze min"li>my Bydgoszcz i Toru<. Niemcami, w zawierusze wojennej pomy=kowo znalaz=a
si" o zmierzchu opodal kolumny polskiego wojska id'cego
Odwr[t nasz zacz'= si" od niemieckiego bombardowania. w przeciwnym kierunku i tak rozmin"li>my si" bez strza=u
Pierwszego dnia wojny, 1 wrze>nia 1939, pomn" aparat ]Wojsko Polskie by=o kra<cowo zm"czone forsownym mar-
='czno>ciowy, obok niego zabity plutonowy, rozpi"ty jego szem, /o=nierze szli >pi'c, Niemcy siedzieli cicho, bo by=o
mundur i roz=amany medal >mierci. Ko< wisia= na drzewie, ich niewielu\.
zawieszony =bem. Niemcy bombardowali nasze dzia=a prze-
ciwlotnicze. Mosi"/ne =uski zbierano w worki do powt[rnego Nad Bzur', 17–19 wrze>nia 1939.
ich nabicia. W czasie paniki odwrotu, jeden worek spad= z Artyleria sta=a w lesie. Niemcy rzucili na ni' bomby. Zabili
wozu do rowu przy szosie, sier/ant polski krzycza= do arty- konia. Artyleria nie ucieka=a. Podczas natarcia, /o=nierze
lerzyst[w by ten worek zabrali ze sob'. polscy odci"ci od ='czno>ci, w tyralierze krzyczeli “Przed=u/
Cofali>my si", odeszli>my kilka kilometr[w, po drodze wi- ogie<, przed=u/ ogie<#”.
dzieli>my artyleri" pomi"dzy drzewami. Gdy wr[cili>my w to Pal'ce si" czo=gi i mijane trupy, 18 wrze>nia szuka=em
miejsce, konie zosta=y pobite. puszek mi"snych w>r[d zabitych polskich i niemieckich /o=-
Od tego czasu nocy nie mieli>my spokojnej. W dzie< strze- nierzy.
lali>my, noc' szli>my. Otwar=em jedn' z nich, by=a z grochem.
Niemieckie jednostki cywilne podje/d/a=y pod szos" rowe-
rami i ostrzeliwa=y nas. Rzek" Bzura przekroczyli>my w =odziach. Dwie =odzie
Ranne konie i mijane pierwsze trupy polskich /o=nierzy transportowe zwi'zano czubami, przeszli>my po nich i szli>my
le/'ce na powierzchni ziemi, bez poch[wka, robi=y na mnie wzd=u/ Wis=y w kierunku Warszawy.
niezmiernie przykre wra/enie. Zmienili>my naszych /o=nierzy na stanowiskach wzd=u/
W Bydgoszczy utkwi= mi w pami"ci obraz >miertelnie po- toru kolejowego. Stanowiska p=ytkie i w piasku. Dw[ch /o=-
strzelonego polskiego /o=nierza przez agenta V Kolumny, nierzy rozpali=o ogie< w domu – niemiecka artyleria zaraz
/o=nierza – kt[ry le/a= z otwart' ran' i w konwulsjach bi= go ostrzela=a. Nasi stali obok, w lasku z brz[zek. Le/'c w
g=ow' o ziemi". Kolumny wojska mija=y go i nikt nie przyszed= okopie, s=ysza=em niemieckie g=osy w pobli/u. O zmierzchu
mu z pomoc' ]po wojnie spotka=em kogo> w hrubieszow- wyszed= Niemiec zza krzaka, opar= karabin o drzewo zanim
skim, kto widzia= dok=adnie t" sam' scen", tak samo szed= zd'/y=em wycelowa: i stan'= na tle zarysu ga="zi staj'c si"
w kolumnie\. przez to niewidocznym. Czeka=em a/ przesunie si", tj. gdy
W Toruniu wysadzili>my most podczas odwrotu. Most ponownie zobacz" jego sylwetk". Sekundy przed=u/a=y si",
musia= by: powt[rnie zaminowany, by ostatecznie pogr'/y: odda=em strza= na wyczucie. Nie wiem, czy go trafi=em, czy
si" w Wi>le. By=em dow[dc' stra/y mostu toru<skiego. Most te/ nie, lecz jego karabin pozosta= do nocy oparty o pie<.
mia= 1200 metr[w d=ugo>ci. Wojsko zatrzyma=o si" przed By=em strzelcem wyborowym.
mostem. M[j pluton otrzyma= zadanie chrony mostu. Jeden Odeszli>my od Wis=y, po czasie zn[w do niej doszli>my.
Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.
MOJE LATA WOJNY
W grupce 3-ch oficer[w, 5-ciu podoficer[w i kilku /o=nierzy musieli przechodzi: wy/ej wymienionej granicy.
stan"li>my na jej brzegu. Widzieli>my g'sienicowe >lady Podczas jednej z takich pomocy Polek je<com wojennym w
czo=g[w. S=yszymy – kto> p=ynie. ?o=nierz wyszed= z wody ?yrardowie zastrzelony zosta= przez Niemca /o=nierz polski
i m[wi& “Tam s' Niemcy”. Szli>my jeszcze ca=' noc wzd=u/ o nazwisku Owsik.
brzegu i rano odeszli>my od Wis=y. Po drodze widzia=em Niemcy oddzielili najpierw /yd[w i oficer[w polskich. Kazali
porzucony rkm czeski, ca=y /elazny. /ydom zbiera: r"cznie g[wna i wynosi: je ]na stadionie nie
Strasznie mnie sen z=ama=, gdy spa=em kamiennym snem – by=o ubikacji, /o=nierze za=atwiali si" w rz'dku po jednej
/o=nierze z kt[rymi w"drowa=em, odeszli w nieznane. Budz" stronie stadionu\.
si" – nie ma nikogo. Id" rowem, a tu dw[ch /o=nierzy z daleka Zabrali /yd[w, po /ydach nas. Pakowali w bydl"ce wagony
macha do mnie r"kami. Nieufnie, zacz'=em oddala: si", /o=- po 70 os[b w ka/dy. Stoj'c, mieli>my nieco miejsca wok[=
nierze wystrzelili za mn'. Strzeli=em do nich. Dzi> wiem, /e siebie. W drodze kto nie wytrzymywa= – siada=. Po czasie
byli to Niemcy. wszyscy siedzieli>my zarzucaj'c sobie nogi, jedni nogi na
Doszed=em do polskiej kawalerii, stacjonuj'cej w brzezince, drugich. Dr"twia=y, jak kto> nie wytrzymywa=, wyci'ga= swoje
ale ju/ bez oficer[w ]˚Scan 320\. spod spodu na wierzch. Stopniowo zostawa=y one przykryte
nogami innych, by znale{: si" w ko<cu na dnie i procedura
Do niewoli w wyci'gni"ciem powtarza=a si".
Patrz", jedzie w[z, za nim drugi, z polskimi /o=nierzami. Ja Nasza trasa wiod=a m.in. przez Krotoszyn, Jarocin i Pozna<.
si" ich pytam, gdzie oni jad', oni na to& “Do niewoli”. Cofn'=em Zdawa=em sobie spraw", /e wyje/d/amy na conajmniej dwa
si", odszed=em od nich, po drodze widzia=em zniszczone lata w g='b Rzeszy.
domy pod lasem.
Odbi=em, patrz" – stoi niemiecki czo=g, na nim Niemiec z Stalagi
Parabelum w r"ku i pop"dza& “lust” – /wawo, z ochot'. Wy- Dopiero na terenie Niemiec wypuszczono nas z wagon[w na
rzuci=em w[wczas swego Browninga i rozrzuci=em 40 sztuk chwil", dla rozpr"/enia ko>ci. Tak zajechali>my do Bathorn2\
amunicji po terenie. Patrz", stoi drugi czo=g i zn[w Niemiec na holenderskich bagnach ]m[j nr jeniecki 190(VI C\. Baraki
pokrzykuje& “lust” – /wawo. Podszed=em. Od /o=nierzy /'dano Stalagu VI C w Bathorn wybudowali Czesi. Po kilku dniach
oddania broni, masek przeciwgazowych, pas[w g=[wnych, zrobiono nam rewizj" bez mo/liwo>ci powrotu na poprzednie
tylko chlebak mo/na by=o zostawi:. miejsce ]przeszli>my do innej cz">ci barak[w\.
Pr[ba dotarcia spod I=owa na Wo=y<, do rodzinnego domu Zn[w up=yn"=o kilka dni, zabrali nas do poci'gu i wywie{li w
ko=o +ucka by=a w mej sytuacji beznadziejn'. Wok[= byli hannowerskie. Niemcy przyjechali samochodami i traktorami,
Niemcy, po drodze zbyt wiele wi"kszych rzek, ='cznie z Wis=' “kupowali” nas do pracy, tj. wybierali co silniejszych i lepiej
i innych przeszk[d, by pokona: na piechot" dystans ponad wygl'daj'cych. Ja dosta=em si" do maj'tku UnterlüÆ. W
300 km. By=em przy tym niezmiernie zm"czony dotychcza- maj'tku mieszkali>my za drutami kolczastymi. Je<com /yj'-
sowym marszem. cym na wsi dawali lepiej je>: i od/ywiali tak/e lepiej. W maj'tku
Do='czy=em do innych polskich /o=nierzy, poddaj'cych si" za> karmili margaryn', ziemniakami i brukwi'. Upomnia=em
do niewoli. Odeszli>my ze 200 metr[w – stoi czo=g i wyszli>my si" o lepsze jedzenie. Popar= mnie pewien gajowy. Za kar"
na odkryty teren. A tu nasi /o=nierze-niewolnicy, kilkaset ich, dostali>my si" do karnej kompanii i wywieziono nas do Stalagu
tysi'ce ludzi po czasie. XI B w Fallingbostel3\ ]m[j nr jeniecki 10896(XI B\. Tam prze/y-
Niemcy pytali si", kto z nas czuje si" Niemcem. li>my zim" 1939(40, do wiosny ]˚Scan 325÷335\.
Do niewoli szli>my czw[rkami. Niemcy jechali na koniach. W Stalagu XI B w Fallingbostel nabawi=em si" wrzod[w
Szli>my tak i zrobi=a si" noc. W dzie< wychodzili Niemcy z na dwunastnicy. By=em na nie operowany po wojnie w Pa<-
mijanych po drodze wsi i pilnowali by nikt nie uciek=. W>r[d nich stwowym Szpitalu Klinicznym w Warszawie, przy ul. Oczki 6.
byli /o=nierze i cywile. Szli>my tak p[= dnia, noc, dzie<, noc. Przebywa=em tam w dniach od 27 lutego do 5 kwietnia 1951
Spali>my podczas marszu z wyj'tkiem czo=a kolumny, nogi r. Sama operacja mia=a miejsce 6 marca 1951. Rozpozna-
same sz=y. Co jaki> czas pada=a komenda& 5 minut przerwy. nie lekarskie& Ulcus duodeni. Nr kartoteki g=[wnej 3316(51.
Nikt w[wczas nie oddala= si" nawet na kilka krok[w, /o=nierze Dyrektorem Szpitala by= dr. T. Radwa<ski, jak wynika z
jak szli, tak padali, zasypiaj'c prawie natychmiast, nawet ci, za>wiadczenia wydanego podczas mego pobytu w szpitalu,
co nie spali. W ten spos[b doszli>my do ?yrardowa }rankiem na oddziale chirurgicznym VI B ]˚Scan 340\.
21 wrze>nia 1939, wynika z obliczenia, je/eli wierzy: dacie Opiekowa=a si" mn' Wanda Lubicz.4\
19 wrze>nia jako poddanie si" do niewoli, przyp. J.D.|. Po up=ywie ok. 4 miesi"cy, w kwietniu 1940 zwolniono mnie
Tak znalaz=em si" na /yrardowskim stadionie gdzie oczeki- z karnej kompanii. Przeznaczono do obierania marchwi i
wa=em na wyw[z w g='b Rzeszy. Stadion gimnazjalny ogro- ziemniak[w. Marchwi nie by=o, ziemniaki za> zgni=e.
dzony by= drutem kolczastym. Polki podchodzi=y do ogrodzenia 24 kwietnia 1941 r. Niemcy zmienili nam status, z je<c[w
z cywilnymi ubraniami i oferowa=y pomoc. Nie przyj'=em jednak wojennych na przymusowych robotnik[w cywilnych. Za-
oferty ze wzgl"du na odleg=o>: do domu, przy tym Niemcy cz'=em pracowa: u karczmarza nazwiskiem Hermann Kos w
stali na rzece Bug, stanowi'c' w[wczas granic" pa<stwow' miejscowo>ci Endeholz. Mia= konie i dwie c[rki. By= dobrym
pomi"dzy hitlerowskimi Niemcami i radzieck' Rosj'. Po cz=owiekiem. Da= mi 19 marek niemieckich ]Reichsfennig\.
wojnie spotka=em Stanis=awa Gontarza i Jana Dep" z Hory- Przepracowa=em u niego rok. Mieszka=em w pomieszczeniu
szowa Ruskiego w pow. hrubieszowskim kt[rzy zaryzykowali zwanym knechtsztub' ]Knecht Stube\ – pokojem dla parobka.
ucieczk" z powodzeniem. Obaj mieli jednak domy rodzinne Patrzy=em na >wiat z pokoju poprzez okno obite siatk' z drutu
po tej stronie Bugu, tj. jeszcze w posiadaniu Niemc[w i nie kolczastego, sam pra=em sobie bielizn".
Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.
MOJE LATA WOJNY
Na kr[tki urlop Polakami, zaprzeczy=, schod{cie z wozu ]Ne, wy Lachi,
Od kolegi dowiedzia=em si", /e mo/na uzyska: kr[tki schadyta\. Rewizja, to koniec, giniemy – przemkn"=o mi przez
urlop w rodzinne strony po przepracowaniu 1,5 roku. Ob- my>l. Patrzy=em uwa/nie na stoj'cego obok mnie Laszuka,
liczy=em, akurat tyle mia=em, co do dnia. Bez pozwolenia ten spojrza= na swoj' bro<. W tym momencie postanowi=em
so=tysa, uda=em si" do Arbeitsamt w Celle5\ }Celle miastem dzia=a:.
powiatowym dla Endeholz|. Stamt'd urz"dnik przedzwoni= W oka mgnieniu wyci'gn'=em zza pasa nagan i wymierzy-
do karczmarza z zapytaniem o d=ugo>: pracy i czy zgadza =em w Ukrai<ca. Konsternacja u obu, zwodz" kurek poprzez
si" na m[j wyjazd. Karczmarz potwierdzi= 1,5 roku pracy i poci'gni"cie za j"zyk spustowy. Klap i nic, nie ma strza=u,
zgodzi= si" na m[j urlop. zwodz" drugi raz, podobnie. Przez my>l przebiega mi /e za
17 grudnia 1941 r. dosta=em pozwolenie na 2-tygodniowy ma=o naciskam na spust, naciskam silniej trzeci raz – pada
pobyt u swej rodziny. Otrzyma=em bilet do Hannoveru. Ocze- pierwszy strza=.
kiwa= tam specjalny sk=ad wagon[w dla je<c[w-urlopowicz[w, W mi"dzyczasie obaj obr[cili si" plecami, uciekaj' i strzelaj'
poci'g kt[rym dojechali>my do Cz"stochowy. na o>lep. Gdy strzeli=em po raz pierwszy, w moim kierunku
W Cz"stochowie wysiadamy z poci'gu, a tu Niemiec i cywil, pad=o sze>: strza=[w. Brat chce ucieka: ko<mi. Zeskakuj
Niemiec i cywil, jeden za drugim, /e nie uciekniesz. Zej>cie wo=am, krowa ranna, nie ma czasu by j' odpi':. Z domu
w d[=, patrz", a na dole napis “Witamy” i druty kolczaste. opodal wysypuj' si" Ukrai<cy, jeden z nich z karabinem.
Bardzo mi si" to nie podoba=o. Z niepokojem wszed=em za Uciekali>my tak i przez Mi=usze, odleg=e od +ucka o 4 km,
nie. Tu otrzyma=em bilet kolejowy do +ucka i z powrotem. trac'c po drodze wierzch ubra< z dokumentami. Ruski doktor
Pojecha=em do Warszawy, z Warszawy do Che=ma, z Che=ma weterynarii pyta si" nas& czemu uciekacie$ Zna= Laszuka i
do Kowla osobowym. W Kowlu przenocowali>my. Z Kowla Socha<czuka. Wyrostek ukrai<ski najwyra{niej chcia= nas
bydl"cym do Ro/yszcz. zlokalizowa:, wyjecha= p"dem rowerem z p[l na ='k", gdy
Tak wr[ci=em w rodzinne strony, sk'd ju/ nie powr[ci=em nas zobaczy= – zatrzyma= si" gwa=townie i r[wnie szybko
do Niemiec. Musia=em za to ukrywa: si". zawr[ci=. Wkr[tce pokaza= si" [w Ukrainiec z karabinem.
W drodze pewien Ukrainiec zwierzy= mi si", /e chcia=by Nie strzela= jednak, by: mo/e nie mia= amunicji, chcia= nas
sobie jeszcze postrzela:. Nie wiedzia=em o czym ten cz=owiek zatrzyma: strachem.
m[wi. Po powrocie do domu dowiedzia=em si", /e cz=owiek My za> przeszli>my ok. 1 km wzd=u/ stog[w siana do rz.
[w strzela= do wycofuj'cej si" armi polskiej. Zosta= z=apany Styr. Tu spotkali>my Polaka-przewo{nika, przewi[z= nas na
i honorowo rozstrzelany ]jednym strza=em z niedalekiej odle- drug' stron", na wysoki brzeg rzeki. Tak dotar=em do +ucka,
g=o>ci\. Oficer trafi= go, lecz nie >miertelnie i Ukrainiec prze- w koszuli i spodniach. W kieszeni spodni nagan, w +ucku
/y=. Teraz marzy= o dalszym strzelaniu.... Niemcy. Za du/y by= by si" w kiesze< zmie>ci:. Jak w=o/y=em
lufk' – kolba wystawa=a i odwrotnie. Owin'=em husteczk'
Mordy Polak[w na Wo=yniu kolb", op=otkami dotarli>my do si[str.
Min'= 1942 rok. Ukrai<cy mordowali Polak[w z coraz }ojciec wielokrotnie p[{niej opowiada= mi o swetrze w kt[rym
wi"kszym nasileniem. Dniami krz'tali>my si" po podw[rku wykona= sobie zdj"cie bezpo>rednio po przej>ciu z Ukrai<ca-
w swoim domostwie, noce sp"dzali>my w polu. mi, na tym zdj"ciu widnieje w jego ksi'/eczce wojskowej, i
W 1943 roku rodzina postanowi=a schroni: si" do +ucka. darzy= go wielkim sentymentem|
Najpierw wyjecha=y siostry. Zosta=em na gospodarstwie ze
starszym bratem, J[zefem Dargiewiczem. W ko<cu i my W +ucku
postanowili>my uciec. Spotka=em Ma=och", kierownika mleczarni w Anton[wce,
By= okres /niw 1943 r. Za=adowali>my resztk" dobytku na by= cz=onkiem AK. Zapyta= si", co tu robi". Opowiedzia=em
w[z zaprz"/ony w par" koni. Krowy uwi'zali>my z ty=u. W w jakiej jestem sytuacji. Nic si" nie martw, zaprowadz" ci" do
domu by= karabin, lecz nie mogli>my go wzi': ze sob' bo po Niemca, dostaniesz prac". Mam nagana ze sob', argumen-
podw[rku chodzi= Ukrainiec. Mia=em te/ ruski nagan-samo- towa=em. To co$ Zachowuj si" pewnie, nalega=. I poszli>my.
zwodk", wzi'=em go ze sob' za pas. Wystrzeli=em z niego Z naganem za pasem rozmawia=em z Niemcem. Niemiec
niegdy> tylko jeden raz i to w piwnicy w obawie, by Ukrai<cy pyta si" o miejsce zamieszkania. Z Iwa<czyc, odpowiadam.
nie pos=yszeli. Ze wsi to on nie chce, dlaczego nie pracujesz na roli, pyta
Do dzi> pami"tam jak psy nasze ujada=y, jakby czuj'c /e si" Niemiec. Opowiedzia=em przygod" z Ukrai<cami. Nie-
wyje/d/amy na sta=e. Skomla=y by je spu>ci: z =a<cuch[w. miec zrobi= mnie szefem podw[rka ]Hohmeister\. By=o to
Nie mogli>my, pobieg=y by za nami i w[wczas jasnym sta=oby przedsi"biorstwo zajmuj'ce si" rozdzia=em materia=[w, co>
si" przedsi"wzi"cie. Chcieli>my wyjecha: skrycie. w rodzaju magazyn[w. Ci'gle kr"cili si" tu ludzie.
Brat jecha= wozem, ja szed=em z ty=u, pop"dzaj'c krowy. W Pewnego dnia ujrza=em na swoim podw[rku jednego z
Kniahininku odleg=ym od +ucka o 6 km przeszli nas Ukrai<cy. Ukrai<c[w kt[rzy przeszli nam drog". Mia=em tego dnia nagan
Najpierw wyszed= jeden z broni' kr[tk', m=odszy, o nazwisku ze sob'. Wola=em jednak uda: si" ze spraw' do Niemca.
Laszuk }z akcentem na u|, lat ok. 30. Ten by=by nas pu>ci=. Niemiec zna= histori" z zatrzymaniem nas, gdy pos=ysza=,
Spyta= si" gdzie jedziemy, poprosi= o dokumenty. Na baz", wyci'gn'= pistolet i biegnie schodami z trzeciego pi"tra.
odpowiedzieli>my. Ale zaraz za nim wyszed= drugi, starszy, Ukrai<cy tak/e byli u nas zatrudnieni, najwyra{niej dali mu
lat ok. 40, nazwiskiem Socha<czuk }te/ z akcentem na u|. zna: r"k' z okna, bo gdy zbieg=em z Niemcem na plac, po
Stan'= ko=o brata ]Laszuk zatrzyma= si" ko=o mnie\. Ukrai<cu ani >ladu. ?a=owa=em p[{niej, /e nie wzi'=em go
Socha<czuk ponowi= pytania. Na jego zapytanie o nasz' do piwnicy i nie zastrzeli=em go tam.
narodowo>:, odpowiedzieli>my& Ukrai<cy. Nie, wy jeste>cie
Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.
MOJE LATA WOJNY
Wg. mej wiedzy, obaj jednak – Laszuk i Socha<czuk – nie Do Berlina
prze/yli wojny. Weszli na niemieckich /o=nierzy w lesie i Stacjonowali>my na Majdanku ko=o Lublina. Ogl'da=em
pogin"li. piece w kt[rych palono ludzi, wygl'da=y tak, jakby znowu
Sw[j nagan odda=em Ma=osze, wybra= si" z nim do Ukrainki mia=y by: w u/yciu.
w zaloty, ta namaca=a mu go i zabra=a. Z Majdanka do Pogorzeli przed Otwockiem. Przyszed=
>wie/y oficer z cywila, dosta= umundurowanie. Podobno
Wypadek samochodowy z AK, niemal natychmiast donios=o si" do mnie. P[{nym
Wybrali>my si" po zbo/e z tegorocznych om=ot[w. By= 1 wieczorem us=ysza=em kr[tk' seri" opodal. Nie kwapi=em
listopada 1943 r. Siedzia=em obok kierowcy, samoch[d marki si" by tam pobiec. Rano m[wi', /e le/y tam zabity cz=owiek
“Holtz” drewnem nap"dzany ]na gaz drzewny\. Jechali>my – poszed=em. Bosy trup tylko co przyj"tego oficera le/a= na
pod g[r". Nagle zza g[ry, z przeciwnej strony wytoczy= si" terenie, kto> zapewne niezr"cznie pr[bowa= >ci'gn': mu
tak/e samoch[d, prowadzony – jak si" wkr[tce okaza=o – oficerki, bo cia=o ci'gane by=o po ziemi.
przez je<ca rosyjskiego. Uderzy= w nas, zderzenie czo=owe. Wr[ci=em, pytam si" dow[dcy, ten mi odpowiada, /e to
Deska wy=amana, po=amane nogi, uderzy=em g=ow' w prz[d, swoi go zabili, partyzanci }z AK, przyp. J.D.|. U>wiadomi=em
wybi=em z"by i rozci'=em szk=em brod". Do dzi> mam blizn" sobie w[wczas, /e seria z broni maszynowej pochodzi=a z
na podbr[dku po tym wypadku. pepeszy. Wypadek mia= miejsce tu/ ko=o stacjonuj'cej armi,
Samoch[d si" zapali=, wyczo=ga=em si" i palcami nastawiam wieczorem nikt z cywil[w tam si" nie kr"ci=, by=a ju/ prawie
wybite z"by. Jad' Niemcy na :wiczenia, krzycz' do mnie& noc, nikogo przy tym nie mo/na by=o rozpozna:, tym bardziej
“Nie palcami, nie palcami#” ]nicht mit den Finger#\. +opatami w mundurze9\.
ugasili ogie<. Zabrali mnie do szpitala. Mieszkali>my w ziemlankach, k'pali>my si" w rz. Íwider.
Za>wiadczenie z rysunkiem z=amanej nogi wyda= dr Jackie- Szkoli=em /o=nierzy. Pe=ny turnus powinien trwa: 3 miesi'ce.
wicz, zam. na ul. Krakowskiej, nad Styrem, niedaleko mostu. Jednak/e tylko jeden zosta= zako<czony we w=a>ciwym cza-
Za Rosjan ]po ich wkroczeniu w lutym 1944r.\ zwa=a si" ul. sie, w=a>nie w Pogorzeli. Zabierali nam rekrut[w przeci"tnie
Jarowick' ]˚Scan 345\. po 3 tygodniach.
Chodzi=em o kulach }na prze=omie 1943(44r.|. Niemiec m[wi&
Tak by=o do Berlina. W Berlinie zabrano mi ostatnich re-
“Ruscy id'”, pyta si" mnie, “czy pojedziesz z nami$” Pokazuj"
krut[w ]˚Scan 360\.
na szczud=a. S=ysza=em uprzednio te/ od volksdeutcha, /e
na Majdanku ko=o Lublina SS zatrzymuje wszystkich, legity-
muj' i dalej puszczaj' wy='cznie Niemc[w. Towarzysz'cych Odwr[t
im Polak[w zamykaj' za drutami Majdanka. Obaj jeste>cie 9 maja 1945 r. zbi[rka, oddali>my 3 salwy, za 2 godz. odwr[t
dobrzy – pomy>la=em, Ruscy i Niemcy. Wi"c nie spieszy=o 9 km w kierunku Polski.
mi si" ucieka: z Niemcami. Jedn' noc przespali>my tam, a nast"pnego dnia pokonali-
>my kilkadziesi't kilometr[w. Tego te/ dnia }po=amane| nogi
odm[wi=y mi pos=usze<stwa. Oficer polityczny przydzieli= mi
Wezwanie do WP plutonowego do pomocy a/ za Odr".
Niemcy uciekli na Gromniczne }2 lutego, J.D.|. Drugiego
Po kilku dniach poczu=em si" s=abo. Le/", a tu wszy chodz'.
lutego 1944 r. Rosjanie weszli do +ucka. Minami zniszczyli
Sanitariusz m[wi, /e nie maj' czym je niszczy:.
tory kolejowe.
21 lutego zostali>my wezwani do koszar& ja, brat m[j J[zef i
Aleksander Danielewicz, m'/ Marysi, mej rodzonej siostry. Po Wyzwoleniu
Zawie{li nas do R[wnego, do koszar. W R[wnem byli>my Po kilku nast"pnych tygodniach dosta=em si" do maj'tku na
dwa dni, po dw[ch dniach poci'giem zawieziono nas do /niwa }lato 1945 r.|. Dow[dca batalionu zleci= mi zdobywanie
Rosji. W Kijowie post[j, mo/na kupi: zup", trzeba jednak mi"sa dla wojska.
mie: swoj' =y/k". Mieszka=em na wsi. Polowa=em na kozio=ki, dziki i jele-
Z Kijowa poprzez most przyjechali>my do Sum. Tu organi- nie.
zowa=a si" I Armia WP i tu odby=o si" do niej nasze przyj"cie Razu pewnego, gdy by=em u dziewczyny, przyszed= do niej
]21 marca 1944\. Trafi=em do plutonu administracyjnego( inny sier/ant z /o=nierzem. Zacz"li dobija: si" do drzwi. By=y
(gospodarczego ]3 Baon Rozdzielczy, 9 kompania, 1 pluton zawarowane, w ko<cu kobieta otworzy=a je. Weszli do >rodka
gospodarczy\. Wybierali piekarzy, stolarzy, kowali, szewc[w z awantur', gdy mnie sier/ant [w ujrza=, rozkaza= /o=nie-
i krawc[w. Na Zielone Íwi"ta, 29 maja 1944r., z soboty na rzowi& “Strzelaj#”. ?o=nierz strzeli=, lecz mnie nie trafi=. Po tym
niedziel"6\ wzi"li mnie do szko=y. Zaprowadzili do gotowego incydencie obaj zbiegli.
sza=asu, umundurowali i pop"dzili do rzeki na mycie. Poka- Stali>my w Szczypiornie, 5 km SW od Kalisza, przy trasie Ka-
zywa=em /e mam nogi po=amane, niewielki ze mnie po/y- lisz–Ostr[w Wlkp. Przyjecha=o 10 wagon[w zbo/a. Dosta=em
tek. Ruski oficer t"giej postawy, z nogami w kszta=cie litery 10–8 ludzi do ka/dego wagonu, by je roz=adowali. Przyszed=
X powiedzia= mi na to& “Budiesz stojat, a so=daty krugom, transport, musia=em podpisa:, pokwitowa: wag" przyj"tego
krugom.” =adunku, jakkolwiek ja go nie =adowa=em i nie wa/y=em.
W ten spos[b znalaz=em si" w £-cim Szkolnym Batalionie. Kr[tko m[wi'c, nie wiedzia=em ile go jest, nie zna=em tona/u.
Dow[dc' jego by= Czubryt7\, znajomy jeszcze z sanacji, ja Nie podoba=o mi si" to, lecz pokwitowa=em w ko<cu dostaw-
by=em jego zast"pc' ]˚Scany 350–358\. com, ale ruski oficer kt[ry z kolei odbiera= ode mnie m[wi,
/e roz=adowywane i dostarczane mu przeze mnie zbo/e
b"dziemy przewa/a:, inaczej nie chce ode mnie przyj':.
Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.
MOJE LATA WOJNY
Dowiedzia=em si", /e ju/ zwolnili nas do cywila, w ksi'- Wypis z Ksi'/eczki wojskowej
/eczkach mamy wykonane wpisy }9 listopada 1945 r.|, lecz W kopii Ksi'/eczki wojskowej, wykonanej po Wyzwoleniu,
dalej nas trzymaj' bez s=owa, jak gdyby nigdy nic. A/ mnie wydanej przez RKU Hrubiesz[w 5 stycznia 1950r., wpisano
ruszy=o. Urz'dzaj' akcje na lasy w pobli/u Kalisza, przecze- m.in. m[j przebieg s=u/by&
suj' je, by: mo/e za ukrywaj'cymi si" Niemcami, bardziej 16. III. 36 wcielony do 24 Pu=ku Piechoty
jednak za partyzantami. Id" do dow[dcy, a on na to& “Tyle 16. III. 36 przydzielony do 7 kompanii, strzelec wyborowy
s=u/y=e>, tyle przeby=e> w wojsku, nie wyst"puj.” Pro>b', 1. X. 36 awans na st. strzelca
1. III. 37 zako<czenie szko=y i awans na kaprala,
tonem =agodnym, wr"cz dobrotliwym, lecz «tyle przeby=e>
powr[ci= do 7 komp. – z-ca dru/ynowego
w wojsku» da=o mi do my>lenia. Ka/dy bowiem kto by= w 30. IX. 37 zwolniony po odbyciu zasadniczej s=u/by wojskowej
[wczesnej armi, wiedzia= co si" za tym kryje i czym to si" }strzelec wyborowy, w stopniu kaprala, z-ca dru/.,
mo/e sko<czy:. Zgodzi=em si". Nast"pnego dnia te/ idziemy przyp. J.D.|,
na ob=aw". Okoliczni Polacy prowadz' nas na rowerach i 14. VIII. 39 zmobilizowany i wcielony do 24 p.p. – 2 komp.
motorach, by: mo/e partyzanci – my>l" – w duchu >miej' 1. IX. 39 na froncie niem. od Nowego Íwiecia do I=owa
si" zapewne, /e idziemy ich szuka:. 19. IX. 39 wzi"ty do niewoli niem. w I=owie
17. XII. 41 urlopowany z niewoli, wi"cej do pracy nie zg=osi= si".
21. III. 44 zmobilizowany i wcielony do 3 Baonu Rozdzielczego –
Do cywila 9 komp. 1 plut. gospodarczy
16 listopada 1945 r. zda=em mundur i rozliczy=em si" z woj- }gdzie zmobilizowany – brak; w R[wnem, R[wno na
skiem. Jest to faktyczna data zako<czenia s=u/by ]widoczna Wo=yniu, na wsch[d od +ucka|;
na karcie mundurowej\, nie 9 listopada 45, jak wpisano mi w przebiegu poboru wpisano&
wcze>niej w ksi'/eczce wojskowej }opinia wydana 12 listopada “...orzeczenie Komisji Lekarskiej –
1945 r., ˚Scan 365, 370|. Koledzy moi zostali na zawodowych 8.IV.44 RKU Lublin-Miasto, zdolny do s=u/by liniowej”,
oficer[w i ja dosta=em tak' ofert". Zrezygnowa=em z niej po 28. IV. 44 przeniesiony do 3 Zapas. p.p. Baon Szkolny –
namy>le. Pojecha=em do rodziny, do Zielonej G[ry. Lepsze d-ca dru/yny,
26. VI. 44 awans na sier/anta.
gospodarstwa by=y ju/ zaj"te.
23. VIII. 45 przeniesiony do 11p.p. – Baon Szkolny –
Wr[ci=em do Koniuch, do brata w pow. hrubieszowskim. 4 Dyw. Piech., D-ca dru/yny
Zabra=em ze sob' 3 maszyny do szycia& Singer i dwie r"czne. 14. VI. 45 Br'zowy Krzy/ Zas=ugi – Rozk. D-cy I Armi W.P.
}Singer doczeka=a si" u nas 1990 roku|. Nr 0192(Odzn.
Tu spotka=em sw' przysz=' /on", w Koniuchach na kolonii, 9. XI. 45 zdemobilizowany na podstawie rozk. MON
o/eni=em si" i pozosta=em w tych stronach, w Horyszowie Nr 0181 z dn. 18.VIII.45 r.
Ruskim. Sp"dzi=em reszt" mego /ycia, doczeka=em si" Przeniesiony do rezerwy dn. 5.I.1950 Rozkaz Min. Obr. Nar.
czw[rki dzieci ]ur. 1948–1956\ i postawili>my dom w latach Nr. 184 z dn. 7.XII.1948 podpis (–( nieczytelny M.P.
1964÷1969 ]˚Scan 385, 390\. Wypis z Ksi'/eczki Wojskowej, Serii D Nr 0906281,
wydanej przez RKU Hrubiesz[w, dn. 5 stycznia 1950r.

Tak blisko, a jednak daleko Wojskowa Jednostka p.p. 65647.


Tkwi=em tu, przy granicy, wierny nadziei, /e gdy nadejdzie Charakterystyka
kiedy> czas powrotu do Iwa<czyc, do ziemi mego ojca i Dla sier/. Dargiewicza Ambro/ego s. J[zefa ur. 1912r.
dziad[w, w ci'gu jednego dnia tam b"d", rowerem m[g=bym S=u/y= w wojsku polskim od dnia 21 marca 1944 do dnia
pokona: ten dystans. 12.11. 45 r. Za czas pracy w jednostce wojskowej p.p.65647
W latach wojny nigdy nie my>la=em /e do/yj" swoich lat wykaza= si"&
pi":dziesi'tych. Mia=em w[wczas ok. lat 30. Fizycznie i umys=owo bardzo dobrze rozwini"ty. Inteligentny,
zdyscyplinowany, w pracy pilny i obowi'zkowy, sumienny,
Ambro/y Dargiewicz, pa{dziernik 1990 r. dok=adny, dba=y o mienie pa<stwowe. Wyszkolenie wojskowe
posiada bardzo dobre. Zachowanie si" w s=u/bie i poza s=u/-
b' wzorowe, politycznie u>wiadomiony. Lojalny w stosunku
do pa<stwa i wojska polskiego. Kole/e<ski, przez koleg[w
i przez /o=nierzy lubiany. Og[lnie bardzo dobry podoficer
i wychowawca /o=nierzy. Nadaje si" na ka/de stanowisko
spo=eczne w zakresie swej wiedzy og[lnej.

M.p. dnia 11. 11. 45 r.


Zca Dcy kompanii Dow[dca kompanii
do spr}aw|. polowych
(–( Z. Piatczyn chor. (–( Zgola8\ por.
Piecz": okr'g=a,
w otoku& • Wojsko Polskie •
• Poczta Polowa 65647 •
w centrum& god=o, Orze= Bia=y

Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.


MOJE LATA WOJNY
PRZYPISY 2017, Aug. 03, Thurs., time 6&15 pm. PDT ]godz. 18&15\
1\ I=[w& } z listu | Zamordowany AK-owiec
52° 20* 30) N, 20° 01* 20) E, Zdaje mi si", /e trafi=em na raport o wydarzeniu opisanym
I=[w ko=o Wyszogrodu n(Wis='; przez dziadka Ambro/ego, /e w Pogorzeli, gdzie stacjonowa=,
mjsc. w tr[jk'cie Wyszogr[d – G'bin – Sochaczew nad zabito oficera AK przyby=ego jednego dnia, a noc' go zabito.
Bzur', na og[lnym kierunku wycofywania si" wojsk pol- Dziadek, gdy mu o tym doniesiono, poszed= na miejsce eg-
skich. zekucji i widzia= trupa z kt[rego >ci'gni"to oficerki ci'gaj'c
go po terenie przez to.
2\ Bathorn&
52° 35* N, 7° E, Dziadek nie wymieni= nazwiska, ani daty – rozumie si",
nad rz. Vechte, 25 km na wsch[d od miasta Lingen. nazwiska m[g= nie zna:, a daty – z pewno>ci' zapomnia=.
3\ Fallingbostel&
Pe=na tre>: doniesienia&
52° 51* N, 9° 42* E,
Do Oddzia=u Personalnego 1-szej Armii W.P.
nad rz. Bohme,
Na Nr. OP(1(01596 z dnia 4 listopada 1944 roku.
18 km na p=d.-zach. od Soltau,
Melduj" /e w dniu 6 listopada 1944 roku zostali skierowani do
64 km na p=d.-wsch. od Bremen,
dyspozycji Wydzia=u Personalnego Naczelnego Dow[dztwa
w tr[jk'cie miast Walsrode – Soltau – Bergen.
Wojska Polskiego, byli oficerowie Armii Polskiej i Armi Kra-
4\ Wanda Lubicz-Nowicka, z domu Markiewicz, jowej, kt[rzy przybyli do 3-go Zapasowego Pu=ku Piechoty z
zmar=a 2 sierpnia 2011, w wieku lat 89 }ur. 1922$|, oddzia=ami poborowych w miesi'cu pa{dzierniku r.b. ni/ej
pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Pow'zkach, wymienieni&
powiadomi= syn z rodzin', wg. wyborcza.pl(nekrologi. 1. por. Durde==o Zenon
2. ppor. Kr[likowski Marjan
5\ Celle&
3. ppor. Maruszewski Jan
52° 38* N, 10° 05* E, nad rz. Fuhse,
4. ppor. Wasilewski Tadeusz
35 km na p=n.-wsch. od miasta Hannover.
5. ppor. G=uszek Jan
6\ 29 maja 1944 r., z soboty na niedziel"..... 6. chor. +asecki Franciszek
29 maja 1944 r. wypada=o w poniedzia=ek& 7. chor. Reszyk Franciszek
sobota 27 maja, 8. chor. Iwanicki Stanis=aw
niedziela 28 maja, 9. por. Zarzycki Jan
poniedzia=ek 29 maja
– kt[ra> z podanych dat jest nie>cis=a. Jednocze>nie zawiadamiam, /e dnia 8 b.m. zosta= zamor-
Zielone Íwi"ta w 1944 r. wypada=y 28 maja. dowany ppor. Grabski W=adys=aw, kt[ry r[wnie/ powinien
by= by: skierowanym do Wydzia=u Personalnego Naczelnego
7\ chor. J[zef Czubryt, s. Antoniego, 4-12-1944 chor. Dow[dztwa
8\ por. Zgo=a Stanis=aw, s. Jana, 4-12-1944 chor. by=. dow[dca Pu=ku – Ziarkowski, p=k. dypl.
szef sztabu, inicj. LK – Kr[likowski }Leonid|, mjr.
9\ przypis obszernej tre>ci w s'siedniej kolumnie i nast"pnej.
Niew'tpliwie, nale/a= do tej samej grupy, cho: jasno, a
Opowiadanie ojca z pa{dziernika 1990 r. uzupe=ni=em in- wi"c bezpo>rednio z meldunku nie wynika, /e nale/a= do
formacjami ze swego pami"tnika, zw=aszcza okres kampanii AK, i kto to zrobi= ]bo gdyby to niekomuni>ci, jacy inni – nie
wrze>niowej 1939, kt[r' tym razem ojciec zupe=nie pomin'=. omieszkano by zaznaczy:\, i by=o to 8 listopada 1944, a wi"c
Wewn'trz tekstu jest tak/e kilka uzupe=nie< z wcze>niejszych po upadku Powstania Warszawskiego, 2 pa{dziernika 1944,
jego opowiada< m.in. o Ukrai<cu kt[ry raz strzela= do polskich a przed wyzwoleniem Warszawy, 17 stycznia 1945.
/o=nierzy, by= za to honorowo rozstrzelany i nadal marzy= Jestem święcie tj. wysoce przekonany, /e o nim ten meldunek.
o strzelaniu do Polak[w ]1943 r.\, o spaniu rodziny w polu, Wojsko Polskie sta=o w[wczas na wschodnim brzegu Wis=y,
o skomlaj'cych psach, oraz o oficerze AK zastrzelonym z i – pod dow[dztwem Rosjan – czeka=o a/ Niemcy zburz'
pepeszy w okolicy Pogorzeli k(Otwocka ]1944r.\. miasto.
W m=odo>ci ojciec opowiada= mi swe prze/ycia wielokrotnie
w ca=o>ci lub we fragmentach. Nie przywi'zywa=em do nich Mo/e to by= ten sam /o=nierz, o kt[rym tak/e m[wi= mi
specjalnego znaczenia, zapewne ulecia=yby z mej pami"ci, dziadek, /e zacz'= wyrzuca: dow[dztwu, /e tam nasi walcz',
gdyby nie systematyczne ich powtarznie. a my stoimy – tyle co sobie przypominam, i zapewne nic
Szereg znanych mi szczeg[=[w pomin'=em tu dla utrzy- wi"cej z jego mowy, tj. tego oficera, po czym go natychmiast
mania tempa opowiadania m.in. jak dopi=owywa= naboje zwinięto, czyli aresztowano, odsuni"to na bok.
do swego nagana, o niemieckich trupach po lasach – jak Dzi> nie jestem pewien – to samo opowiadanie, czy 2 r[/ne.
powoli gni=y na powierzchni ziemi, jak wszed= na niemieckie
namioty wojskowe ustawione w lesie, jak strzela= do dzik[w
i jeleni, itp.
Pisownia nazw UnterlüÆ i Endeholz powinna by: spraw-
dzona z map'.
Jerzy Dargiewicz, listopad 1990 r.
Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.
MOJE LATA WOJNY
2017, Aug. 03, Thurs., time 10&11 pm. PDT ]godz. 22&11\ Wypis z tomu z Centralnego Archiwum Wojskowego
Zamordowany AK-owiec, c.d. w Rembertowie, dotycz'cy 24 Pu=ku Piechoty, w +ucku
Po napisaniu poprzedniej tre>ci znalaz=em raport w sprawie }czytelno>: dokumentu w czerwcu 2016 – istotna informacja,
zastrzelonego, i brzmi on& bo tekst stopniwo zanika, i ju/ jest miejscami nieczytelny|
nazwa oddzia=u& 3-ci Zapas. P. Piech.
rodzaj wypadku& zab[jstwo +uck, dnia 23 marca 1936 r. –
miejsce wypadku& droga ze wsi Wola Karczewska
do wsi Wola Ducka }dzi> wie>
w gminie Wi'zowna, woj. Otwock|
R O Z K A Z D Z I E N N Y Nr.68. –
data wypadku& 9.XI.1944r.
personalia winnych, uczestnik[w i poszkodowanych& Cz">: ¡.
stopie<& pporuc.
nazwisko, imi"& Grabowski W=adys=aw 1. S + U ? B A . –
imi" ojca& s. Jana
S=u/b" warty w pu=ku dnia 23 marca r. b.
rok urodzenia& 1901,
pe=ni l. k. c. k. m.
zaw[d& rzemie>lnik
miejsce urodzenia& Warszawa Oficer inspekcyjny garnizonu
kpt. DEREJEWSKI Franciszek
Dnia 9.XI. 1944r., oko=o godz. 8.00, przechodz'cy drog' Oficer s=u/bowy pu=ku ppr. MUSZY˜SKI Onufry
por. Jankowski zauwa/y= le/'ce w odleg=o>ci mniej-wi"cej 30 Podoficer s=u/bowy pu=ku st. sier/. W a n a t J[zef
metr[w od drogi cia=o zabitego, o czym zaraz zameldowa= w Dow[dca pddzia=u pogotowia wyznaczy l.k.c.k.m.
sztabie pu=ku. Natychmiast powiadomiono organa Prokuratury Dy/urnego przy furtce obok ko>cio=a garn.
kt[re uj"=y >ledztwo w swe r"ce. Narazie }na razie| ustalono, /e wystawia kompanja s=u/bowa
zabity zosta= ppor. Grabowski strza=ami z automatu w bliskiej
Dy/urnego przy bramie prowadz'cej na lotnisko
odleg=o>ci. Dalsze dochodzenie w toku.
wystawia kompanja s=u/bowa
D-ca pu=ku (-( Ziarkowski, p=k. dypl. inicja= Z
Szef sztabu (-( Kr[likowski, mjr. LKr[l...
sporz. Milewski por. 2. P R Z Y D Z I A + Y I P R Z E S U N I ´ C I A. –
34.T.W. Przyby=ych poborowych w dniu 16. III. 36 r.
por. Jankowski, st. adiutant baonu szkolnego, z innego raportu. przydzielem nast"puj'co&
do 4 kompanji
Urodzony w Warszawie – wzmacnia to przekonanie, /e –
}tu nast"puje lista nazwisk z imionami|, rozpoczyna j'
rzekomo – dwa odr"bne opowiadania&
Kadar Israel, Pancer Henryk, Rych=owski Bronis=aw...
• o zabiciu oficera AK kr[tk' seri' z pepeszy, i
itd., ko<cz'& ____ Antoni, _ekolczuk Piotr,
• /e oficer& „nasi tam walcz' }tj. w Warszawie|,
do 6 kompanji
a my }tu| stoimy”,
Janczuk Iwan, Kborowski W=adys=aw, Wojciechowski
dotycz' jednej i tej samej osoby – tego oficera, i za to zosta=
Stanis=aw, _}T`, D`, B`$|rojecki Henryk, ...itd.,
zabity. Po dekadach, nie by=em ju/ tego pewien, bo mo/e i
ko<cz'& Ajchenblat Moj/esz, Andrejczuk Dmitry,
dziadek opowiada= mi osobno, innym razem, o ka/dym.
}znowu| do 6 kompanji
A ja my>la=em, /e nazwisko jego nie b"dzie mi nigdy znane,
?urawski Feliks, ?ydek Stanis=aw, Tretjak Aleksander,
ani data. Mo/e gdzie> jest raport, nadal zastrze/ony dla publiki,
Telejko Tadeusz, ...itd.,
lecz mo/e go r[wnie nie by:, bo cz=owiek tylko co przyszed=
ko<cz'& Androsiuk Kalenik, Putra Nikifor,
do jednostki W.P., otrzyma= umundurowanie, i jeszcze tego
}do| 9 kompanji
wieczoru zosta= zabity, a wi"c mog= nie figurowa: jeszcze w
Perel Dawid, Kac Mojsze-Josef, Koperlan Walentino,
spisie jednostki – mog=o i tak by:.
Biberman Icok. ...itd.
Jak do>: cz"sto bywa – sami sprawcy poszukiwali win- ko<cz'& Krawczik Sergiej. K___nopier }Serafin$|
nego, i wiadomo czym dochodzenie sko<czy=o si", musia=o do 9 kompanji
si" tak sko<czy:. Sienkiewicz Jan, Goldberg Dawid, Bogda<ski Micha=,
Wojciechowski Iwan, ...itd.,
ko<czy& Unikowski Moszek,
do 2 k.c.k.m.
Wartser Boles=aw, Tarkowski J[zef, Tkaczyk Jan Stani-
s=aw, ...itd., ko<cz'& Lecki Henryk, Baranowski Szymon.

Lista, w porz'dku alfebetycznym, na nast"pnej stronie. Kilka


nazwisk, nawet w szcz'tkach, tu nie ma, bo oba elementy –
nazwisko i imi" – zupe=nie wyblak=e.
Nie ma nazwisk poborowych przyby=ych 17 marca 1936.

Nazwisk 7 i 8 kompanii, gdzie s=u/y= Ambro/y Dargiewicz, nie


ma w rozkazie dziennym, dot. poborowych z 16 marca ’36.
Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.
MOJE LATA WOJNY
Nazwiska polskie, Furma<ski Boles=aw Pacan Antoni Zmarzlak Stanis=aw
Polak[w Gawro<ski Marjan Wac=aw Paliwoda W=adys=aw ?uczek Jan
_}T, D, B, St$|rojecki Henryk Gawro<ski Piotr Paruzel Stefan Miko=aj ?ur J[zef
_}T$|ribun Antoni G'siorowski Eugeniusz Pietruszewski Antoni ?urek Jan
_}W|ysoki<ski Jan Girski Piotr Polak Ignacy ?urek Leon
_abieli<ski Stefan Gluza Kazimierz Czes=aw Po=tyn Czes=aw ?urek Piotr
___}Sa`, Za`, An`|kerski Go="biowski Marjan Przyby=a Franciszek ?urkowski Feliks
Stanis=aw Herasim G=owacki Jak[b Pubiniec Szymon ?ydek Stanis=aw
___ci<ski Edward Go=aszewski Zdzis=aw Pu=a J[zef
_}Í$ F`, P`, Ku`, O`$| Gradycki Konstanty Pysiewicz Edward J[zef Nazwiska hebrajskie,
lisi<ski J[zef Guz Bronis=aw Roczkowski Bronis=aw /yd[w
Gen__ar Miko=aj Jacun Apolinary Rozwa=ka Kazimierz }__|jalcacj Wolf
}Kazi`, Ku>`, Ku{`| Janicki Stefan Rych=owski Bronis=aw
___mierczyk Franciszek Jerema Julian Setfan Rynek Jan Abram Icek
Ko__iki Aleksander Jaryszek Stanis=aw Rzemieniak Stanis=aw Abramczuk Joakim 1
}Ergow$| J[zef Kaczorowski J[zef Salecki Miko=aj
Abramczuk Joakim 2
}Szengra$| J[zef Kapro< Stanis=aw Sa=o Jerzy
Adamowicz Abram
Rap_ Jan Karpi<ski Wincenty Sapa=a Stefan
Ajchenblat Moj/esz
Szp_}a$|rke Miko=aj Kasprzak Wac=aw Samulak Antoni
Karasek Jan Sata=a W=adys=aw
Baum Iajb
Wik/___sicz Jan
Karasek J[zef Senderek Franciszek Berli<ski Fjazel
Podnie_}s|i<ski Stanis=aw
_m_ez Micha= Kawecki Andrzej Siek Feliks Brojtan Josek
P_rcha Feliks Kborowski W=adys=aw Sienkiewicz Jan Broniatowski Icchok
K_}o, e|__ Jan Kie=basa Antoni Sierkowski Bronis=aw Chaejt Szmul-Lejzer
___"g Jakub Kie=basa Paulin Sierkowski W=adys=aw Dekier Izaak
Ba___}s, z| Tadeusz Kifert Andoni Sirko Feliks Eiberman Icchok
Kisielewski Konrad Skiba W=adys=aw Ejzenberg Mordka
Klimek Jan Skiba Jan Elijang Stelars
Antoniak Arkadjusz Kmie: Jan Skroba< J[zef Frydman Izak
Antoniak Jan Kociuba Eugenjusz Skwarek J[zef Gajon Abram-Moszek
Banasik Wac=aw Kociuba Pawe= Sliwi<ski Jan Grojskopi Wolf
Baniecki J[zef Ko=pa J[zef S=odkowski Jan Goldberg Dawid ]1\
Baranowski Szymon Ko=towski Wac=aw Smiechowski Stefan Goldberg Dawid ]2\
Bara<ski Wincenty Korga Leon Smolarz Leonard Gothainer Abram-Majer
Barszczyk Antoni Kostrzewi<ski Stefan Marcin Sobo< Teofil Grundman Szija-Lejbus
Barwicki Marjan Kowal Adam So=tys Konstanty
Holcberg Abram
Bobryk Jan Kowal Andrzej Stachel Tadeusz
Igielczyk Mordka Zalman 1
Bednarczyk Jan Kowal Franciszek Stefa<ski Tomasz
Igielczyk Mordka Zalman 2
Bednarek Roman Kowal J[zef Strulak Mieczys=aw
Kowalski Marjan Surmacz J[zef
Kac Mojsze-Josef ¯ Katz
Bedmarski W=adys=aw
Kozi<ski ___ Syku=a Marcin Kacza=a Icchol-Dawid
Bendowski Jan
Bernatek Henryk Krawczyk Micha= Szadnik Aleksander Kader Israel
Bia=ow'z Piotr Kr[l Klemens Micha= Szarzy<ski J[zef Kisczek Zinosij
Bielecki Feliks Wiktor Kr[l Micha= Szewczyk Tadeusz Lichtensztajn Aron
B=aszczyk Aleksander Krzeszycha }Krzaszycha| Szczep[ch Jak[b Norymberski
B=ocha Micha= J[zef Szczygie= Pius }__|chsil-Grul-Icek
Bogda<ski Micha= Krzynosek Kazimierz Szewc Konstanty Perel Dawid
Borek Mieczys=aw Ksi'dz Jan Szkuciak Stanis=aw Poznatyn Izrael
Brewi<ski Roman Piotr Kubin Stanis=aw Szkodzi<ski Stanis=aw Rind Srul-Ca=at
Ciazek ]Ciezek\ Edward Kurak Tadeusz Szymczyk Franciszek Rogn_y Jakub Dawid
Boles=aw Kwa>niewski Wincenty Leon Szyszka W=adys=aw Swietowicz Abram
Ciewicki Edmund Kuneczny Mieczys=aw Ímigo< Micha= Szajner W=adys=aw
Cichus Stnis=aw Kurowski J[zef Tarkowski J[zef Szarfer Kopel
Chewaj=o Jan Lecki Henryk Telejko Tadeusz Szingerski Micha=
Cymba=a Jan Le>niewski Bronis=aw Tkaczyk Jan Stanis=aw Szpajzman }___|
Czaban _ +uka J[zef Turowski Stanis=aw
Sztarkman Mnyl
D=ugosz Stanis=aw Edward Macczak J[zef Wartser Boles=aw
Tchan Abram-Mendel
Dom/a=a vel Dom/alski Micha=owski Walenty Wilczy<ski Jan
Topio= Mendel
W=adys=aw Mierzy<ski Jan Wilk Franciszek
Natka<ski Edward Witkowski Franciszek
Unikowski Moszek
Dziek Antoni
Dzioch Henryk Ne>cior Zygmunt Wojciechowski Iwan
Fr'cek Stefan Ogrodnik Czes=aw Wojciechowski Stanis=aw

Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.


MOJE LATA WOJNY
Nazwiska ukrai<skie, Kuczmarek Teodor
Ukrai<c[w Kazimierz
_ekolczuk Piotr +awre<czuk Teodor
–}G$|ryciuk Emiljan +awretny Wasilij
Ste_}f$|aniuk Matwiej Matwiejczuk Andrzej
Jakow__czuk Jan Oczkoe Marcin
__bodiaczuk Teodosij Potra Nikifor
__}Bon$|darczuk Polikarp Sasiuk W=odzimierz
Bochw_}o$|e Dmitry Szabiuk Teodozy
Ty–}m$|czuk Aleksander Szkwaruk W=adys=aw
Tatarczuk Jan
Andrejczuk Dmitry Tretjak Aleksander
Androsiuk Kalenik Tymoszczuk Ojczenasz
Andrzejczuk W=odzimierz
Bardjuk Wasilij
Bereza Piotr
Blizniuk Kliment
Bohenoe Aleksander
Borodiej Dmitry
Borodiej vel Hnatiuk Lew
Borysiuk P____
Buhajczuk Wasyli
Butra Nikifor
Chewiuk Denis
Chmielewski Teodosij
Chomiak Adam
Chomiak _}E$|nanjusz
Chomiak Matwej
Chwaszczuk Miko=aj
Cisiuk Jakow
Danieluk Aleksander
Dawidiuk Teodor
Dewianczuk W=odzimierz
Diduszok ___an
Dudin Szemeta Aleksander
Dziduszek Bazyli
Egorow Aleksander
Faryna Teodor
Fedorak ____
Fedoruk Mina
Ferdylewski Wasyl
Fra<czuk Piotr
Garbaruk Wiktor
Hawryluk Dymitr
Horbatiuk Dmitry
Horodowski Aleksander
Hryciuk Grigori
Hudeniuk Stanis=aw
Jachimczuk +waretny Wasilij
Jakimczuk Miko=aj
Jakowczuk Fedor
Jakowluk Miko=aj
Jakowlew Wasilij
Janczuk Iwan
Janiczuk Andrzej
Janimczuk Andrzej
Janiuk Jan
Ka=ysz Wasilij
Klimczuk Roman
Kocis=o Dymitr
Krawczik Sergiej
Krupd/ak Micha=
Ko>cia<czuk _____
Jerzy Dargiewicz, San Francisco, June 2016.
WOJSKO POLSKIE T a j n e.
3-ci Zapasowy P.P. }Pu=k Piechoty| Egz. Nr. 2
M.P. dnia 9.12.44. }9 grudnia 1944|
L. Dz. 0368(45
Do
Szefa Oddzia=u Organizacyjno-Ewidencyjnego
i Uzupe=nie< Sztabu 1-ej Armi W.P.

Przedstawiam imienn' list" podoficer[w do awansu


na stopie< sier/anta i st. sier/anta z pro>b' o zatwierdzenie.–

Szef Sztabu Dow[dca Pu=ku


(podpis nieczyt.( (bez podpisu(
(-( Kr[likowski mjr.- (-( Ziarkowski p=k. dypl.

White& egz. 2.
Egzem. Nr. 1 – adresat
Egz. Nr. 2 – a(a.
Sporz'dz& J. Chr.

Lista imienna podoficer[w przedstawionych do awansu na starszych sier/ant[w


Wyci'g, bo nie zmie>ci=y si" na tej stronie, w kolumnach& Narodowo>: ]wszyscy polska\,
Wykszta=cenie wojskowe i cywilne, Data ostatniego awansu, Wnosi si" o nadanie stopnia, Opinja

L.p. Stanowisko Stopie< Nazwisko Imi" Rok Narodowo>:... i pozosta=e,


i imi" ojca urodzenia str. tasiemcowej szeroko>ci
1. szef bat. ogniomistrz Fija=kowski Tadeusz s. Wincentego 1909
2. Z-ca d-cy plutonu plut. zawod. W[jcicki Bronis=aw s. Stefana 1914
3. dzia=owy ogniomistrz Cnota Zbigniew s. Marcina 1910
4. szef kanc. dyonu plut. zawod. Paluch J[zef s. Macieja 1902
5. szef bat. ogn. podchor. Zieniawa Wincenty s. Leona 1914
6. Z-ca d-cy plutonu ogn. zawodowy Lipi<ski Witold s. Tadeusza 1907
7. szef bat. ogniomistrz Nawrocki Wiktor s. Jana 1903
8. szef kanc. pluton. podchor. Ha=uszka Stanis=aw s. Bazylego 1915
9. pisarz sztab. Pu=ku sier/ant Witkowski Julian s. Jana 1899
10. szef kompanii sier/ant Majerski Stanis=aw s. Paw=a 1901
11. szef kompanii sier/ant Go="biowski Bronis=aw s. Tomasza 1919
12. D-ca plutonu sier/ant ?ukowski Leonard }bez imienia ojca| 1899
13. szef kompanii pluton. zawod. Zieli<ski J[zef, s. Jana 1914
14. Z-ca d-cy plutonu sier/ant zawod. Janicki Bronis=aw s. Wincentego 1905
15. komp. karnej pisarz sier/ant pchor. Jadkowski Witold s. Edwarda 1910
16. szef komp. sier/ant Siwak W=adys=aw s. J[zefa 1901
17. pisarz komp. sier/ant D'browski Jan s. Antoniego 1897
18. szef komp. sier/ant Kozie= Franciszek s. Mateusza 1902
19. pisarz batal. sier/ant Nowak Stanis=aw s. Wac=awa 1908
20. d-ca dru/yny sier/ant Koza Franciszek s. Mateusza 1902
21. pisarz komp. sier/ant Sztanpka Boles=aw s. Edwarda 1903
22. Z-ca d-cy plutonu sier/ant Nobis J[zef s. Jana 1901
23. Z-ca d-cy plutonu sier/ant Kowalski Bernard }bez imienia ojca| 1902
24. szef kompanii sier/ant Miga=a Jan s. Stefana 1907
25. orkierstant kornecista, pisarz orkiestry; sier/ant; Kaczmarzyk Jan s. J[zefa 1915
26. szef komp. sier/ant Babel Ignacy s. J[zefa 1900
27. dru/ynowy sier/ant Dargiewicz Ambro/y s. J[zefa 1912
28. dru/ynowy sier/ant Kucharski Jan s. Stanis=awa 1903
29. szef kompanii sier/ant Jemia=kowski Antoni s. Jana 1905
30. d-ca plut}onu|. pluton. pchor. P"dzik Micha= s. Jana 1914
Szef Sztabu pu=ku Dow[dca Pu=ku
Kr[likowski Ziarkowski p=k dypl.

J. Dargiewicz, J. Warcaba – 3-ci Zapasowy Pu=k Piechoty, San Fran., Piast[w, 2017.
20 3 Zapasowy Pu=k Piechoty ]3 Zapas. P.P., Zap. P.P.\
stan osobowy 1944 – 1945,
g=[wnie nazwiska pod` i oficer[w.

W przygotowaniu jest bardziej szczeg[=owe opracowanie na temat sk=adu osobowego Pu=ku.

Z tego wy='cznie powodu zdj'=em dotychczas zamieszczon' informacj" o tym pu=ku, jako wysoce frag-
mentaryczn', z uwag' na Ambro/ego Dargiewicza, ur. 1912 w Iwa<czycach Nowych, pow. +uck, i zm.
2000, w Pu=awach, /o=nierza Pu=ku w latach 1944–1945.

By nie by: go=os=ownym, do='cz" tu cz'stk" opracowanej tre>ci, z zaznaczeniem, /e jest to nadal tre>:
robocza – ulegnie w niej drobna ju/ zmiana.

3 Zapasowy Pułk Piechoty – według internetu – zapasowy oddział piechoty ludowego W. P.


Sformowany w 1944 w okolicach Sumó1/. Następnie pułk przedyslokowano do Kiwerc i z dniem 21
czerwca 1944 roku włączono w skład 1 Armii WP. W sierpniu 1944 stacjonował w Lublinieó1/, a później
Wola Karczewska w okolicach Warszawyó2/. Przy pułku sformowano kompanię karną, do której kierowano
skazanych wyrokami sądów polowychó1/. Po zakończeniu wojny przesunięto go ze Złotowa do Gorzowa
Wlkpó1/.

Pułk rozwiązany został rozkazem NDWP nr 192/org. z 29 czerwca 1945 roku . Na bazie 3 zapaso-
wego pułku piechoty odtworzono 4 Dywizję Piechotyó2/.

Przypisy:
1. Stanisław Komornicki – Wojsko Polskie: krótki informator historyczny o Wojsku Polskim w latach II wojny
światowej.
1, Regularne jednostki ludowego Wojska Polskiegoć formowanie, działania bojowe, organizacja, uzbro-
jenie, metryki jednostek piechoty. Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1965, str.
237 - 239.
2. Anna Gąsiorowska – Materiały archiwalne jednostek zapasowych piechoty z okresu 1943—1945.

W aspekcie składu osobowego – według internetu – zaledwie Edward Drzazga.


Skąpo.

Dane zawarte w tej publikacji są wydłużeniem Moich lat wojny – opisu ich ustami Ambrożego Dargie-
wicza, ur. 1912 – zm. 2000, który służył w tym Pułku, w latach 1944–1945.

W Moich latach wojny, opisie powstałym w latach 1990–1991, i jego uzupełnieniu, powstałym w 2016,
dane w sprawie Pułku są wysoce fragmentaryczne z zestawieniu z obecną publikacją, bo stanowią tam
zaledwie osnowę, podstawę do wspomnień, ich uwiarygodnienie.

Tu też nie jest wszystko w sprawie Pułku, bo są tu jedynie wykazy żołnierzy, ich listy w różnych
sprawach.
Nie ma treści dokumentów natury ogólnej, tj. różnych zestawień, jak stan uzbrojenia, narodowościowy
skład Pułku, w liczbach, tak i liczby chorych – w liczbach, skierowania – w liczbach, korespondencja władz
Pułku ze zwierzchnimi, instrukcje, itp., wszystkie bez nazwisk żołnierzy.
Dane te opuściliśmy.

Aspekt ludzki jest czynnikiem wiodącym w naszej publikacji – nazwiska ludzi wchodzących w skład
Pułku.

Jerzy Dargiewicz i Jarosław Warcaba


Informacja o 3-cim Zapasowym Puku Piechoty pochodzi ze zdj": wykonanych w czytelni CBH w Rember-
towie, w lipcu 2017.

Korzystanie z archiwum odbywa=o si" z trudno>ciami do znaczengo stopnia – rygorami narzuconymi


przez regulamin CBH&

Jedynie przez jeden dzie< w miesi'cu mo/na zapisa: si" na korzystanie w ca=ym nast"pnym, tj. w czerwcu
zapisa: si" na ca=y lipiec w naszym wypadku.
Czytalnia sk=ada si" z dw[ch salek o ='cznej liczbie miejsc rz"du 20-tu i pewnie nie wi"cej ni/ 30-tu, dla
szcz">liwc[w z ca=ej Polski kt[rzy uzyskali zgod" na korzystanie ze zbior[w.

W 15 minut po rozpocz"ciu zapis[w, w lipcu, do 19 lipca, pozosta=y okienka na 6 dni, w tym dwa dni dla
jednej osoby – jednego z nas, i 4 dni dla nas obu; razem 6 dni.
Dok=adnie o godz. 9&00 telefon by= zaj"ty, i tak przez nast"pne 15 minut.

Czytelnia czynna jest od godz. 9&00 do godz. 19&00, i w 15 minut po jej otwarciu, gdy zapisana osoba nie
pojawi si" – miejsce jest przekazywane osobie na li>cie rezerwowych.
By zd'/y: na godz. tu/ przed 9&00 rano – wychodzili>my z domu, w Piastowie, o godz. 7&10, bo przejazd
poci'giem przez Warszaw", z przesiadk' w W-wie Stadion, po czym d=ugi odcinek drogi w samym Rember-
towie, ok. 2,3 km, pieszo lub autobusem, i ponad 700 m. piechot', po samym parku, do ul. Pontonier[w.

Do przejrzenia szereg tom[w, wi"c w ci'gu 6-ciu sesji, w pojedynk" i obaj, wykonali>my 5 tys. zdj": z
dokument[w, i nieliczne z nich, ok. 1@, wysz=y z=ej ostro>ci – okaza=o si" po wszystkim, na tyle z=ej, /e
nazwiska s' trudnocztelne, poza tym, /e i go=ym okiem trudno je ju/ odczyta:.
+adnie u=o/one i spi"te – rozumiemy – przez profesjona=[w, wyra{nie wida: by i tematycznie by=y zebra-
ne; w obr"bie tomu r[wno roz=o/one, przy grzbietach trudno dojrze: pierwsze litery tekstu, go=ym okiem
– zdj"cie liter tych nie zdo=a=o. Do opuszcze< nale/' wi"c dni danego miesi'ca, kiedy dokument by= wy-
stawiony, lub stopie< wojskowy widniej'cy przed nazwiskiem, rzadziej pierwsze litery nazwiska. Miejsca
te opatrzyli>my adnotacj'& }zdj"cie|¢.
W po>piechu przewracania stron trafi=y si" i opuszczenia, z ubolewaniem. Miejsca te s' do powt[rzenia, nie
wiemy przez kogo i kiedy. I trudno nam okre>li:, kto by=by tymi uzupe=nieniami zainteresowany, dla kogo
by=yby one pomocne i w czym, bo mog=oby okaza: si", /e powt[rny wysi=ek by= dla samego wysi=ku.

Mimo pewnych niedoci'gni":, wymagaj'cych dopracowania, >wiadomi tego/, s'dzimy, /e in-


formacje tu zawarte daj' lepszy wgl'd w ludzki aspekt Pu=ku, bez por[wnania – nazwiska
/o=nierzy, ni/ to dotychczas wiadomo, /e Edward Drzazga w nim s=u/y=, tylko tyle.

Publikacja ta jest wynikiem inicjatywy Jarosława Warcaby – jej współautora, bo namówił mnie, Jerzego
Dargiewicza, do poszerzenia informacji o tym pułku. Pierwotnie była w formie szczątkowej w porównaniu
z obecną, dołączona do Moich lat wojny – wspomnień z lat 1939–1945, Ambrożego Dargiewicza, ur. 1912,
zm. 2000, mego ojca.
Poszerzając i poszerzając – odłączyłem ją w końcu, skoro, jako tło, dodatek, część pomocnicza, stała się
po kilkakroć dłuższa od części zasadniczej.

Nie miałem wielkiego interesu zajmowania się tematem z dwóch powodów jednocześnie:
Po pierwsze, od lat pracuję nad treścią mego Słownika języka polskiego. Kilkumiesięczna przerwa nie
jest dobra – zaczyna mi brakować czasu.
Po drugie, od kilku dekad mieszkam za granicą, jestem obywatelem Stanów Zjednoczonych, z dalszymi
tego konsekwencjami. Oglądam Polskę z innej perspektywy, z dystansu, mam inne poglądy na wydarzenia
byłe i obecne, i widzę byłą Ojczyznę przez pryzmat mych doświadczeń z rodakami w macierzy. Wolałbym
swych poglądów nie wyjawiać ludziom którzy nie znają mnie osobiście, lecz publikacja tego rodzaju narzuca
taki wymóg. Podobnie i inne – Autor powinien wyjawić swój związek z tematem, jeżeli taki jest, wymóg który
jest systematycznie pomijany, czyniąc przez to dzieła o bliżej nieznanej obiektywności – może tworzone z
celem na myśli, pomocy lub zaszkodzenia czemu.

San Francisco, 2017.11.04, Sat.

J. Dargiewicz, J. Warcaba – 3-ci Zapasowy Pu=k Piechoty, San Fran., Piast[w, 2017.
Wyjawnienie W przekałdzie na język polski brzmiałoby to: Przed przystąpieniem do czegoś
Poniższy tekst pisany przez Polaka z pochodzenia, lecz nie żadnej wiary, a nowego, istotnym (lub niezbędnym) jest posiadanie dobrego uznania wszystkiego
więc i nie katolika, i nie patrioty polskiego – narodowca, jak takich i podobnych co jest do tej pory w dziedzinie, dosł. na polu.
określałem w dalszej części, bo – od dekad – mieszkam w San Francisco (od lata Stąd, w budowaniu nowego ładu społecznego także – uznanie dla wysiłków i po-
1982), i proces separacji z macierzą był dla mnie bolesny, z winy Polaków – sami prawę ich, nie burzenie ich. A K. Marks i F. Engels zburzyć je, krwawą rewolucją,
Polacy “wyleczyli” mnie z polskiego patriotyzmu i Godło Polski – Orła Białego – i zacząć budować od podstaw – myślowy błąd, jeden z wielu, cecha wszystkich
mam dziś za nic; jest symbolem fałszu, korupcji i bezprawia (baza powstania i szkodników:
pole dla partii PiS). My nowe życie zbudujem i nowy ład,
Rodzice nie nastawiali mnie w żadnym kierunku i nie szczuli przeciw komukol- a ponad nami jak sztandar ludu – pieśń.
wiek, tak z narodowości, jak i z wiary. Życie jest jak płynąca wolno woda, w zbiorniku czy rzece. Gdy zaburzyć
ją – muł osadzony na dnie zmąci ją. Tak i krwawa rewolucja społeczna – męty
Dla wojujących antysemityzmem i pobożnych wszelkiej innej maści: prawdę i tylko społeczne i świat przestępczy dojdzie do głosu, sięgnie po władzę. I już nie do
prawdę mam na uwadze. Antysemityzm, jak wszystkie inne anty~, może być czystą usunięcia, przez wieki. To inny, fundamentalny błąd, łatwy do przewidzenia,
prawdą, jedynie niewygodną, stąd antysemityzm nie nosi negatywnego wydźwięku, którego K. Marks i F. Engels – ideolodzy komunizmu – nie przewidzieli w swej wizji
wagi, dopóki nie jest fałszem; pozór – ma coś złego oznaczać, lecz wcale nie musi. utopijnego systemu społecznego, w wyniku takiej rewolucji. Zamiast poprawiać
dobro dotychczas wytworzone – przystąpili do burzenia go, jako reakcyjne,
sanacyjne, szlacheckie.
30-1 T=o, lapidarnie No cóż, w naukach społecznych K. Marks i F. Engels nie byli Albertem Ein-
steinem (1879–1955) w fizyce, dla pełności obrazu o wkładzie międzynarodowców
Żydzi do myślowych osiągnięć świata.
– temat z głębią. Żydzi są obywatelami krajów w których mieszkają, lecz nie są Żydzi, międzynarodowcy z natury, do dziś żyjący tu i tam w komunach, gre-
etnicznie z nimi związani, element napływowy, obcy: mialnie poparli zamysł pobratymców – K. Marksa i F. Engelsa.
K. Marks i F. Engels – niemieccy żydzi,
L. Trocky, L. Kamenew – rosyjscy żydzi
Richard Pipes – polski żyd,
Konflikt interesów
Norman Davies – brytyjski żyd (mieszkający w Polsce, chciał w Rosji), przekonanie Międzynarodowcy:

˚
Hillary Rodham – amerykańska żydówka.
Żydzi rozsiani są po różnych krajach, gdy ze skłonnościami do komunizmu to
i stąd i “Proletariusze wszystkich krajów łączcie się” – hasło do jednoczenia się żydzi > judaizm (wspólna wiara)
ludzi o wspólnej ideologii tym razem – równoległa warstwa do judaizmu.
komuniści > komunizm (światopogląd)
Żydzi nie mają na uwadze interesu krajów które ich goszczą, lecz własny, tj. Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się.
pobratymców w wierze i krwi, i Izraela. Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata...
Przez to nie są elementem asymilującym się z lokalną populacją: językiem Fejgin Analol, płk.,
(hebrajskim), obyczajami (koszerne i trefne; specjalnie przygotowane posiłki, pejsy Rabinowicz Isser, mjr.,
i bokobrody), ubiorem (mycki), i wiarą od pochodzenia z rodu Davida i plemienia Frydman Mateusz, ppłk.,
Levi (nazwiska: Davies, Levin, Lewicki, Lewinsky). Z punktu widzenia narodowców, Frenkel Marian, płk.,
jakiejkolwiek maści ci nie są – żydzi są dla nich dziwakami, i przez to są obiektem Wachruszczew Paweł, mjr.
uszczypliwych uwag, docinków i naśmiewania się, dowcipów. “wymiatali” narodowców z
Przez to też, niewątpliwie, można je uznać za dość dokuczliwe, i nie bez winy
szeregów oficerów W.P.
samych żydów – trudno winić naturę ludzką, gdy żydzi odstają od głównego nurtu
W Niemczech też tak chcieli –
społeczeństwa, izolują się sami; Ghetto w Warszawie do którego byli ograniczeni,
wejść na głowę Niemcom, na
Wall Street... w Nowym Jorku (tu nikt ich nie zmusza), w Izraelu też sami budują
pocz. lat 1920-tych, i zapłacili
Hiszpanie

ściany z Palestyńczykmi), w USA mają swoje enklawy, ośrodki, szkoły, szpitale.


Rosjanie
Francuzi

za to w latach 1933–1945.
Niemcy

Polacy

Nie godzi się gościowi zaprowadzać swoje porządki w domu gospodarza,


ale ros. komuniści właśnie tak zamierzali i plan wprowadzili w fazę przeszłość
wykonawczą. ˚
Narodowcy, nacjonaliści, ziomki (wspólna przeszłość, język)
Wprowadzili w Rosji lat 1917–1918 – weszli Rosjanom na głowy, próbowali w Cechą międzynarodowców jest plenienie narodowców – lapidarnie się wyrażając,
Niemczech na pocz. lat 1920-tych (i – za czasów A. Hitlera – zapłacili czystką niszczenie ich fizycznie, element wbijający w dumę narodową.
za ten krok), w USA lekko weszli na głowy Amerykanom bo kraj immigrantów Międzynarodowcy – element świeży, napływowy, nie mają historii swoich
czyli przyjezdnych – etniczny rozgardiasz, nie ma “gospodarzy”; Joe Lieberman rodów – historii będących dumą narodowców, i aspekt zawarty jest w ich
kandydatem w prezydenckich wyborach 2004, 2008, Bernie Sanders – w 2016, Międzynarodówce:
Hillary Rodham Clinton – w 2016, i technicznie wygrała wybory, w powszech- Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
nym głosowaniu, lecz przegrała z tzw. Electoral College – ciałem wybierającym przed ciosem niechaj tyran drży,
prezydenta, obsa-dzonym obecnie przez Republikanów. Stąd USA są bardzo ruszymy z posad bryłę świata,
pro-izraelskie, i – na arenie międzynarodowej – tak chronią Izrael, jak Chiny dziś niczym, jutro wszyscy my.
Koreę Północną. Aj! I jeszcze więcej – wszelkie rezolucje potępiające Izrael w A ja zmieniłem końcówkę zwrotki na:
ONZ-cie, czego dopuszcza się, są automatycznie blokowane przez Rząd USA. Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Wciągnęli USA w niezadeklrowaną wojnę ze światem arabskim, nie do wygrania przed ciosem niechaj tyran drży.
bo o podłożu religijnym. Zabijem nawet swego brata,
gdy demokracja mu się śni.
Używając hebrajskiego w domu, żydzi popełniają proste, wyraźne błędy w
językach lokalnych, w języku polskim też. W założeniach ustroju, w jego podwalinach, tkwiły rażące błędy, zrywające z
podstawowymi odczuciami, wyrobionymi w dzieciństwie, stojące w sprzeczności
W aspekcie biznesu – popierają swoich, pobratymców. Gdziekolwiek żyd wy- z nimi, jak:
płynie na arenę ogólnokrajową – żydzi inwestują w przedsięwzięcie, lub wspierają
je stając się klientelą. 1. im więcej pracujesz, tym więcej masz, lepiej żyjesz – tu wszyscy mieliby praco-
Stąd i teoria K. Marksa i F. Engelsa – niemieckich żydów stała się dla żydów w wać ile tylko sił, dla kraju, a otrzymywać na równi z innymi, by nie było wyzysku
Niemczech atrakcyjna, szczególnie że wprowadzona w życie w Rosji, 1917–1918, człowieka przez człowieka, gdy kraj roi się od leni i ciężkich przestępców jest
i w Niemczech też tak chcieliby. także znaczna liczba – już dzieci wiedzą o tym. Ale póki co, zarobki nie były równe
dla każdego obywatela, i tak aż do upadku ustroju socjalistycznego, w Polsce w
Konstruktor rosyjskiego automatu AK-47, Michaił Kałasznikow wyraził się, latach 1980–1989, w innych krajach bloku KDL-u podobnie.
cytuję z Wikipedii, przekład na j. angielski:
Each designer seems to have his own paths, his own successes and failures. 2. poszanowanie własności prywatnej – tu własność społeczna miała być dobrem
But one thing is clear: before attempting to create something new, it is vital to nadrzędnym, jednostki uspołecznione, szczególnie przemysł ciężki i jednostki
have a good appreciation of everything that already exists in this field. I myself ogólnopolskie jak Polskie Koleje Państwowe (PKP), spółdzielnie produkcyjne,
have had many experiences confirming this to be so. Państwowe Gospodarstwa Rolne (PGR).

J. Dargiewicz, J. Warcaba – 3-ci Zapasowy Pu=k Piechoty, San Fran., Piast[w, 2017.
3. poszanowanie rodziców i dalszych przodków – stąd zerwanie z przeszłością i komisje w miejsce bez bez komisji ], dowódcą plutonu Informacji Wojskowej (działu
zaciekła walka z przejawami szlachectwa, bo szlachectwo to m.in. kultywacja prze- wietrzącego kto kim jest z przekonań) – Wachruszczew Paweł, s. Wasyla.
szłości i tyrania (jak ojciec tak i syn – uraz leni pędzonych do roboty na rzecz pana; Dla generałów: Zygmunta Berlinga i Karola Świerczewskiego, obu skrytych
pan = wojewoda); cytat z Międzynarodówki – hymnu k., w uprzedniej części. żydów, geniusz J. Stalina polegał na tym, że konferował z żydami, przy zakładaniu
nowego systemu społecznego, czyli ich pobratymcami w wierze. No i ich obu uczynił
4. jednoczesnie używali przeciwstawnych sobie, sprzecznych ze sobą, terminów: dowódcami Wojska Polskiego – dla nich musiał być więc geniuszem.
• dyktatura vs. demokracja – dyktatura proletariatu w Krajach Demokracji Przy zakładaniu: Zinowiew < Zin, Jeleń < tłum. Hirsh < niem. hirsch, Lew
Ludo- Kamenew (ur. Rozenfeld), Leon Trocky (ur. Lew Dawidowicz Bronstein), Grigorij
wej, (KDL). Jedynowładztwo, PZPR, zwane Partią (Częścią < łac. pars, partis). Sokolnikow (ur. Grigorij Jakowlewicz) < hebr. ya-aqobh, mający być synem Izaaka
• centralne planowanie vs. komuna – centralne sterowanie gospodarką kraju i Rebeki, itp.
mające być podstawą komunizmu (życia w komunach, w obrębie komun, tj. Z tego powodu Gwiazda Czerwona (H) mogłaby być, z powodzeniem, Gwiazdą
gmin, w obrębie gmin dzielenia wypracowanych zysków). Dawida (A). Ale byłaby solą w oku dla narodowców, patriotów, że żyd – element
• obowiązek vs. ochota – kandydaci na studentów obowiązani są do odpracowa- obcy, napływowy, wszedł im na głowę w ich kraju, więc po co?
nia miesiąca letnich wakacji w Ochotniczych Hufcach Pracy (OHP), na Przybrane nazwiska, brzmiące jak rodzime, także służą temu celowi: Świerczewski
ochotnika. (Tenenbaum, Cieniste Drzewo), Berling < Berlin, litera G zmyłką, jakoby ~ing.
Umysł nie kontroluje (rozum, myśl) co język plecie (podświadomość).
Duch Polaka
Wprowadzili reformę rolną – krok kontrowersyjny, polemiczny, dyskusyjny, sporny. Oczy zwrócone na Zachód, na Watykan i Anglię. Tam wzory do czerpania,
tam papież – namiestnik Chrystusa-boga na ziemi, a tu przybysze każą mu oczy
Komuniści często też używali pseudonimów w miejsce prawdziwych nazwisk, zawracać na Wschód, i uprawiać kult Stalina – mieć podziw dla jego geniuszu .
bo bali się swego cienia. A im większe zło wyczyniali – tym więcej ich mieli. I tak, I gorzej – wyprzeć się wiary w Boga.
Feliks Dzierżyński, 1877–1926, syn biaroruskiego żyda z rejonu Wołożyna, twórca Oczy skierowane na Watykan i Anglię (tam wzory do naśladowania: Związek Sowiecki,
pierwszych radzieckich organów bezpieczeństwa: Czeki, GPU, i OGPU, używał: oficer w miejsce urzędnik), tyłem zaś do sąsiada zza miedzy – do Rosji carów, a
Jacek, Jakub, Pereplotczik, Franek, Astronim, Józef, Domański, wg internetu. W szczególnie radzieckiej, zarażonej ideą komunizmu, przez rosyjskich żydów.
ten sposób czuł się bezpiecznie. Gdy Józef Piłsudski walczył z Rosjanami, 1920, i jest wzorem sukcesów – przy-
Karol Tenenbaum miał tylko dwa: Świerczewski i Walter, zapewne że “kulom bysze genialność i czyny Stalina przedkładają mu do naśladowania.
się nie kłaniał”, to stąd, bo i tak oskarżeniom – odważnym był sądząc z liczby Gdy Polak uprawia kult Jezusa Chrystusa-boga, wierzy w zmartwychwstanie
używanych pseudonimów. jego i w życie wieczne duszy... po śmierci – przybysze mają Lenina za swego
Ja, gdy coś robię czy piszę – używam własnego nazwiska: Jerzy Dargiewicz. idola, z jego poprzednikami: K. Marksem i F. Engelsem.
Nie podszywam się pod Goldberga, Goldmana, Rozenberga, czy Bronsteina, Gdy Polak władał Wołyniem przez blisko lat 20, 1920–1939, hen poza Równo –
i inne semickie, jak ci – żydzi pod sławiańskie... międzynarodowcy, łatwo im z to za rządów przybyszy nikt nie miał żadnych wątpliwości do kogo on należy, nikt
upodabnia-niem się przychodzi... dla zmyłki: Jewczyński, Fajkow, Kwiatkowsky, nie śmiał podnieść głowy na publicznym forum przynależności ziem i miast, bo
Zielinsky. tak i ziemie litewskie, a więc Wilno, Łuck, i Lwów są w rękach ziomków, jakkolwiek
Polacy i żydzi w Wilnie i Lwowie byli większością.
Lewica vs. prawica Gdy Polak jest święcie przekonany, że Rosjanie wywieźli polskich oficerów
Nie godzi się gościowi zaprowadzać swoje porządki w domu gospodarza, a żydzi – adm. Wołynia – w głąb Rosji, w lutym 1940 i wystrzelali ją tam w maju 1940
tak próbowali, w Niemczech, zawieść tam komunizm na początku lat 1920-tych. I – przybysze zdecydowanie, śmiało, że to zbrodnia popełniona w Rosji przez
stąd gdy Alolf Hitler doszedł do władzy, 1933 – prawica, tępił ich u siebie, i wypra- Niemców, 1943.
wił się na radziecką Rosję, 1941 – do sedna komunizmu, z błogosławieństwem Polak ma też żal do Rosjan, że – po zakończeniu wojny, 1945 – okupowali Polskę
Watykanu, z św. Krzyżem na czołgach i samolotach ( ). przez dekady, nie zważając że okupacja radziecka była niczym w porównaniu z
I żydów z całej podbitej Europy zwoził do obozów zagłady. niemiecką, bo ostatni Polacy – może – dotrwaliby do lat ok. 1980, wg. zamiaru
Niemców uczynienia nowej przestrzeni życiowej na Wschodzie (wytępiliby Polaków
Watykan jak Prusów, 1240–1290), i że pojedyńcze wypadki likwidacji członków polskiego
Ateizm zabójczy jest dla wiary katolickiej jak penicylina na bakterie (i chrześci- podziemia są niczym w masowych egzekucjach cywilów, przez Niemców.
jańskiej w ogóle, i każdej innej). Stąd papież błogosławił niemiecką armię, i stąd Polak burzyłby pomniki stawiane radzieckim żołnierzom, i puszczał w niepamięć
Niemcy nosili na pasach Gott mit uns (Bóg z nami)... do czasu tęgiej zimy w Rosji, wdzięczność za pomoc w wyciągnęciu kraju z niemieckiej opresji.
1941/42, kontynentalnej, na którą armia niemiecka nie była przygotowana. Polak nastawia rogi na Wschód, a tu rosyjsko-judejska władza każe mu nastawiać
I stąd, po wojnie, Watykan szmuglował hitlerowskich oprawców do Ameryki na Zachód Europy – stamtąd wietrzy zagrożenie, szczególnie ze strony Niemiec
Południowej, w tym Adolfa Eichmanna, 1906–†1962, do Argentyny, i Josefa (rosyjscy żydzi mają uraz do Niemców z powodu czystki żydów w czasach hitle-
Mengele, 1911–†1979, o zbrodniczych eksperymentach na dzieciach, zwanego rowskich). Zachód czyha na zdobycze socjalizmu, chce go zdławić siłą... zdławił
“Aniołem Śmierci” – do Brazylii, i innych, pomniejszych “rozwalaczy” (oprawców, się sam w końcu błędną polityką zarządzania gospodarką, wskutek wytycznych
zbrodniarzy), w dziesiątkach. Karola Marksa, Friedericha “Oswalda” Engelsa, za którymi Włodzimierz I. Lenin,
i Józef Stalin swymi dziełami, w tomach, rzekomo przez nich pisanymi.
A d o f f H i t l e r , 1889–†1945
Szaleniec u władzy; gdyby Hitler podbił jeden kraj, np. Polskę – byłby sławny Wyzwolenie,
przez następne wieki, możliwe że przez tysiąc lat. niewątpliwie, do znaczengo stopnia. I stąd, gdy armia rosyjska wkroczyła na
A tak, gdy chciał od Paryża po Moskwę, i od Norwegii po Afrykę Północną, w tereny Polski, 1944, pobożni narodowcy, skupieni głównie w Armii Krajowej, stali
ciągu kilku lat – rozproszył swój potencjał militarny do tego stopnia, że został się ideologicznym wrogiem Tenenbaumów, Berlingów, i im podobnych, noszących
pobity przez wszystkie podbijane narody, 1945. Nie wiedział gdzie postawić własne nazwiska, lub przybrane, w rodzaju Świerczewski.
granicę podbojom.
Zajadli, ideologiczni wrodzy zawarli ze sobą doraźny pakt, w Jałcie na Krymie, Z okupacji, jednej pod drugą
w lutym 1945 – Stany Zjednoczone z Anglią, z jednej strony, a Rosją – z drugiej, Wyzwolenie; powrót do Duchu Polaka... takie narzucenie obcej władzy gwa-
i budowane “Imperium Niemieckie” ograniczyli do Berlina gdzie Hitler popełnił rantowało pogwałcenie ducha Polaka, jakikolwiek on nie jest, tj. na ile duch ten
samobójstwo, w bunkrze Kancelarii Rzeszy, 30 kwietnia 1945, w chaosie sytuacji ma w sobie pozytywów i negatywów.
wokół, w zamieszaniu; dekady zabrało ustalenie okoliczności jego śmierci. W ten sposób naród znalazł się znowu pod okupacją... radziecką, tym razem.
Oba fronty – wschodni i zachodni – zacieśniały pętlę wokół ludzi spod znaku swa- “Przeżyliśmy Potop szwedzki [1655–1660], przeżyjemy i radziecki” – mawiali ro-
styki. Jeszcze wojna nie skończyła się, gdy rozpoczęła się zimna wojna między so- dacy. Kilkuprocentowy element obcy, wniesiony na bagnetach Wojska Polskiego
jusznikami – opóźnienie lądowania w Normandii, 1944.06.06, objawem tegoż, i inne. pod dowództwem Rosjan, zarządzał krajem przez 45 lat, 1944–1989, głównie w
imię swych, egoistycznych celów – życia ponad stan.
J ó z e f S t a l i n , 1878–1953 Zgodnie z zarządzeniem naczelnego dowódcy Wojska Polskiego z dnia 30
Genialność Józefa Stalina polegała m.in. na tym, że gdy gen. Władysław Anders października 1944, nr. 001137/org., z W.P. wybierano żołnierzy do Milicji Obywa-
(1892–†1970) wyprowadził do Iranu Armię Polską, zorganizowaną w ZSRR, w telskiej (MO). I tak, z 3 Zapas. P.P. wybrano 120 osób do MO w Lublinie, podpisał
mieście Tockoje, Orenburg obł., począwszy od 17 sierpnia 1943 – drugim razem, szef sztabu /-/ Królikowski mjr. [zdjęcie]¢ listopada 1944.
wiosną 1944, Stalin obsadził ros.-judejskimi oficerami stanowiska w W.P., i to do
dość niskiego szczebla. Po Wyzwoleniu, przez kilka następnych lat toczyła się podjazdowa wojna ugru-
W przypadku 3-go Zapasowego Pułku Piechoty, dowódcami byli, kolejno: Ziar- powań związanych z Rządem R.P. w Londynie, z ustanowionymi przez radziecką
kowski Stanisław, płk. dypl. (długoletni oficer Armii Czerwonej), Orłow, ppłk, i Kar- Rosję władzami cywilnymi Polski Rzeczypospolitej Ludowej. W kraju nastąpił terror
powicz, ppłk., szefem sztabu był Królikowski Leonid, mjr. (oficer Armii Czerwonej), polityczny... w imię demokracji ludowej.
a szefem kancelarii Oddziału Polityczno-Wychowawczego Pułku był Geldfinger, Czy zasłużony, i jeżeli tak, to do jakiego stopnia – kwestią spojrzenia, i raczej z
szefem Kancelarii Głównej Grynberg, kwatermistrzem Fajkow mjr. [żyd, charakt. bez boku niż ze środka, tj. raczej widzianego z zewnątrz Polski niż z wewnątrz.
J. Dargiewicz, J. Warcaba – 3-ci Zapasowy Pu=k Piechoty, San Fran., Piast[w, 2017.
Kandydaci wystawieni do władz, przez PZPR, uzyskiwali w powszechnych Polska Rzeczpospolita Ludowa (PRL)
wyborach 98–96% głosów, we wszystkich rejonach kraju – z góry było wiadomo w rozkładzie na czynniki pierwsze, podstawowe.
że tak będzie, i wszyscy uprawnieni musieli gołsować – taka to była wolność i Lapidarnie:
demokracja, zgodność narodu aż do tego stopnia. Tak i podobnie wyglądały inne • religijność narodu, wiara w Boga – po Arabach, kwestia krwi,
aspekty życia publicznego, na socjalistycznej drodze do komunizmu, wg myśli • korupcja (przekupstwo, bezprawie) i pijaństwo – po czasach szlacheckich,
judeo-rosyjskich komunistów. • teror polityczny, centralne planowanie – wprowadzone przez komunistów.

Po niemieckiej, naród znalazł się znów pod okupacją (chronioną przez LWP),
ze Wschodu tym razem, i polskich popelczników po myśli Stalina – dołów spo- W rozwinięciu:
łecznych, często pół-analfabetów. • religijność narodu, wiara w Boga – kwestią krwi; drudzy po Arabach, bo w staro-
Rolnik, poza podatkiem płaconym od uprawianego areału, zobowiązany był żytności, nad Morzem Chwaliskim (Kaspijskim) sąsiadowali z Persami,
do obowiązkowych dostaw zboża i mięsa po wyraźnie zaniżonych cenach od szczątki wspólnego słownictwa do dziś, wskazujące na Wschód: mitra książęca,
wolnorynkowych. bohater, sarmata < Sarmacja, grzyb < Agaria, Ostrowski < ostr + ow + ski (z ziem
System niewydolny – zadłużali kraj zaciągając pożyczki od znienawidzonego Wschodu), don, duna < danu (woda) > Don, Dunaj = Danube, i inne,
Zachodu, ideologicznego wroga socjalizmu. Itd.
Swymi świetlanymi poglądami na przyszłość i postępowaniem, komuniści – skrajna • korupcja i pijaństwo – po czasach szlacheckich, w głąb Średniowiecza, gdy wo-
lewica – zachodzili za skórę wszystkim pozostałym, zrazili do siebie nie tylko skrajną jewoda był rządcą z ramienia króla, sędzią, i pisarzem jednocześnie (grafem), bo
prawicę. I uniknęli Wymiaru Sprawiedliwości bo sądownictwo w Polsce nie działa pisać umiał; województwo = hrabstwo i grafstwo = gubernia < govern, BV, W.
właściwie. Nigdy nie działało. Gen. Wojciech Jaruzelski też, za wprowadzenie
Stanu Wojennego, 13 grudnia 1981 – LWP i jednostkami cywilnymi wojował z • teror polityczny, ograniczenie swobód obywatelskich, centralne planowanie,
większością narodu; desepracki akt w konwulsji ustroju socjalistycznego. burzenie wszelkiego porządku, szczeg. społecznego, zwalczanie katolickiego
kleru (komuniści nie byli świadomi że kler, każdej wiary, jest naturalnym odro-
Historia kołem się toczy stem społeczeństwa, przez to nie do wyplenienia; kler i zakony środowiskiem
Czy Polacy zasłużyli na 45-letnią okupację, przez Rosjan, 1944–1989 – kwestia homoseksualistów), fizyczna likwidacja narodowców, wszelkiej maści, nie tylko
spojrzenia, i to raczej z zewnątrz, niż z wewnątrz kraju. AK – cechą międzynarodowców, komunistów, demagogów z natury, według definicji
Polacy, wojnami z Rosją, w głębokiej przeszłości, spowodowali 3-krotne rozbiory demagoga, wszystkich jego cech.
Polski, 1772–1793–1795. Czy wyciągnęli stąd wniosek? Nie.
Tylko co kurczę wykluło się z jajka, tylko co Polska odzyskała niepodległość, Międzynarodowcy
1918 – na wschodnich rubieżach zaczęła walczyć z Litwą, 1919, i Rosją, 1920. z pochodzenia, religii
Skutkiem był 4-ty rozbiór Polski, we Wrześniu 1939, krótkotrwały, ale był. Na pod-
stawie porozumienia Ribbentropp-Mołotow, z 23 sierpnia 1939, armia niemiecka Berling Zygmunt, 1896–1980, wyznanie: judaizm, członek PZPR, chwiejnej postawy
zatrzymała się na rz. Bug, z drugiej strony zaszli Rosjanie – Polska jako państwo, i zapatrywań, od lipca i sierpnia 1944 dowodził 1 Armią Wojska Polskiego, popełniał
ustrój społeczny, przestała istnieć, po czym, po wojnie, 45-letnia okupacja Polski, liczne błędy różnej natury, w tym oskarżany o spowodowanie znacznych strat 1
1944–1989. Czy Polacy, po 1945, wyciągnęli stąd wniosek? Nie. Dywizji Piechoty w bitwie pod Lenino, 12 października 1943, wg. szczegółowego
Bo dziś ożywają czynniki które doprowadziły do poprzednich 4-ch rozbiorów, czyli opisu jego kariery polityczno-wojskowej, obstając raz za Rosjanami, a raz za
zaroiło się od nazw ulic Piłsudskiego w miastach – architekta zaborów ziem obcych Polakami, m.in. że zbrodnię katyńską popełnili Niemcy [w obronie rosyjskich
na Wschodzie, wzmocniło się sianie wrogości do “sąsiada zza miedzy”, i ubliżanie komunistów, w rzecz. Rosjanie, wiosną 1940].
mu, i podtrzymywanie tradycji Wilna i Lwowa w rękach polskich. Po co? Berling wpada we wzór nazwisk przybieranych przez rodziny żydowskie,
Sporadycznie siła obca, z zewnątrz, musi tłumić zapędy, jeżeli sami Polacy pseudonim “Żuk”.
nie mogą poskromić takich głosów między sobą. I oto skutek – okupacja Polski Istotne, jako międzynarodowiec, zatwierdzał wyroki śmierci dla narodowców, tj.
przez dekady. podejrzanych o sprzyjanie i współpracę z podziemiem londyńskim, wg Wikipedii.

Wojsko Polskie lat 1944–1989 Świerczewski Karol, 1897–1947, w Jabłonkach – jak znaczna część komunistów
“Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera”. przybrał sobie ten pseudonim, “Cieniste Drzewo”, bo ojciec z nazwiska Karol
Przez analogię: Nie krew polska, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera W.P. Tenenbaum, i nie jedyny jego przydomek – innym był “Walter” < żyd. Walters.
Tak dla oficerów Armii Czerwonej, w 1944 roku. Wystarczy by znali język polski.
Ze znajomością zaś nie ma czystego cięcia, oddzielenia – zna go, lub nie, bo jest Korczyc Władysław, 1893–1966, s. Wicentego, ur. w Bogdanowiczach k. Słonimia,
nie mniej niż kilka stopni pośrednich, od wyśmienitej, biegłej, przez dobrą, słabą, zm. w Moskwie, generał pułkownik Armii Czerwonej i szef sztabu Armii W.P.
i złą, do zupełnej nieznajomości, W wojnie polsko-rosyjskiej, 1920, brał udział po stronie Rosjan.
Oto ich błędy w krótkich notkach, zauważone przeze mnie: Od 22 maja 1944 szef sztabu 1 Armii Polskiej w ZSRR.
Rzygadło, rzołnierze, równierz, Suchoduł, Rzerzów, Nieświerz, Harków, Krasny 4 października 1944 przejął od gen. dyw. Zygmunta Berlinga dowodzenie 1
Staw, Opatów > Łopatów, Kałamarznik, powrucili, dwuch, curki, umożyć, przejżenia, Armią W.P.
alkocholikiem, od kól [karabinowych], ogulno administracyjny, Wulka Czarnotowska,
ul. Zamknienta, województwo Łudzkie, grabierz, szczeguł, Ożyszko, hydraulig, Zawadzki Aleksander, 1899–1964, aresztowany w Polsce za działalność
zauwarzeni, do dowudcy, użędnik, harakterystyka, kąpania, o nadzwyczajnym wy- wywrotową, spędził 6 lat w więzieniu, po czym zbiegł do Rosji, w 1931. Do Polski
patku, otpis, wprowadzał nabój [wielokrotnie] w miejsce wprowadził [jednokrotnie], powrócił w 1939, tuż przed wybuchem wojny, i natychmiast został aresztowany.
zamieszkały [za~ = początek, zacząć co > za~ + mieszkać > zamieszkać] w miejsce Uwolniony przez Rosyjską armię, wstąpił do Armi Ludowej, organizowanej przez
mieszkający (bo od dawien dawna), wydalił się z jednostki w miejsce oddalił się, Rosjan i tu zrobił karierę wojskową bo mało ich było.
niniejszej sprawy jako tejże sprawy, gdy niniejszy = dzisiejszy, systematycznie “w
ilości” w miejsce “w liczbie” żołnierzy, i pomniejsze jak: spowrotem, narazie, zaras. Krycki Aleksander, szef Oddziału Personalnego W.P., nazwisko żydowskie jak
Leon Trocky 1897–1940 (Lew Dawidowicz Bronsztein), Moisiej Uricki.
Upolityczniony korpus oficerski Wojska Polskigo, czyli Ludowe Wojsko Polskie
(LWP) broniło nie tylko granic PRL przed urojonym wrogiem – LWP także wspierało Grynberg, por., szef Kancelarii Głównej 3 Zapas. P.P., i cenzor, 1944.12, nazwisko
jednostki cywilne jak Milicja Obywatelska (MO) i Urząd Bezpieczeństwa Publicz- czysto żydowskie, bo tak Gryn~ (ang. Green, pol. Zielinsky), jak i ~berg (ang.
nego (UBP) zwany potocznie UB lub “bezpieką”, wspierało w łamaniu oporu i Berg, Rozenberg, i szereg innych ~bergów, ~steinów, itp.).
sporadycznych wybuchów buntu przeciw pogarszającej się sytuacji gopspdarczej Jego pomocnikiem – bodajże – był Timberg, sierż., 1944.12.
kraju pod rządami międzynarodowców, czyli komunistów, skrajnych judeo-rosyj-
skich lewaków wierzących w utopię – materialne niebo na Ziemi, i ich polskich Szlafsztejn, kpt. gwardii, szefem sztabu, do września 1944, następnie Królikowski
popleczników w wielkości zaledwie kilku procent narodu. Przy tym, znaczna ich Leonid, od 1.10.1944.
część była zwykłymi oportunistami – my mieć materialny zysk z przynależności do
PZPR, np. pierwszeństwa w otrzymywaniu mieszkań spółdzielczych, w blokach, Królikowski Leonid, s. Józefa, ur. 1910, w Karolewce, Winnickiej obłasti (powiecie),
i innych dóbr, i załatwiania spraw po swej myśli. Świat przestępczy, wchodzący polskiej narodowości, brał udział w 2-gim Ukraińskim Froncie, 52-giej Armii, 373
najpierw we wszystko co nowe, ujrzał wyśmienitą sposobność by wejść do władz S.M.K.D (?) – wyciąg z Nagradnoj list za wysługu liet w Krasnoj Armii, czyli w j.
nowotworzonego PRL-u. Komuniści nie zastawili filtru ludzi w tym aspekcie. rosyjskim wypełniony.
13 grudnia 1981, do społu z jednostkami cywilnymi, użyte przez ówczesne wła- Zawodowy oficer rosyjskiej armi od 1929 do kwietnia 1944, zatem szef sztabu
dze przeciw woli większości narodu polskiego, mającego już dosyć pogarszania 2-go Zapas. P.P., do 30 września 1944, i od 1 października 1944 w 3-cim Zapas.
się sytuacji w której się znajduje, pragnącego już zejść z nowatorskiej drogi do P.P.,
materialnego dobrobytu, wytyczonej przez judeo-radzieckich komunistów – drogi według: 1. Rozkazu Personalnego Nr. 16 z dn. 1.10.1944, [1944.10.01] i
skutkami której był przełom lat 1970/80-tych: początki głodu i nędza. 2. Zaświadczenia o przebiegu służby wojskowej, z datą 19 grudnia 1944.

J. Dargiewicz, J. Warcaba – 3-ci Zapasowy Pu=k Piechoty, San Fran., Piast[w, 2017.
30 Organizacja W.P. w ZSRR
czyli Za wolno>: nasz' i wasz'
}za waszą b"dzie cena do zap=acenia, nie za darmo, nie w ge>cie|

Polskie Dywizje Piechoty: Nazwiska oficerów ścigających przestępstwa – oficerów śledczych i prokuratorów
także liczba osób w Polsce noszących to nazwisko na początku lat 1990-tych:
1. im. Tadeusza Kościuszki – sformowana od maja do grudnia 1943,
w jej składzie 1, 2, 3 pp, oficerowie śledczy
2. im. Henryka Dąbrowskiego – sformowana od maja do grudnia 1943, 10.658 Sienkiewicz por. (oficer Czerwonej Armii; Wsiewołod z imienia)
w jej składzie 4, 5, 6 pp, 4.420 Rychlik chor.
3. im. Romualda Traugutta – sformowana w styczniu 1944, 14 Finkielsztejn chor.
w jej składzie 7, 8, 9 pp, wice/pod•prokuratorzy
4. im. Jana Kilińskiego – sformowana w kwietniu i maju 1944, 4.259 Panas ppor. podprok.
w jej składzie 10, 11, 12 pp. 332 Halski chor./kpt. wiceprok.
10 Winawer por. wiceprok.
4 Holder mjr. wiceprok.
Zapasowe Pu=ki Piechoty& 0 Skulbaszewski kpt. wiceprok.

1-szy sformowany w grudniu 1943, Dwa etapy wojny Wojska Polskiego lat 1944–1989:
2-gi sformowany w kwietniu i maju 1944, 1. patriotyczna, ojczyźniana, 1944–1945 – Berlin, 9 maja 1945,
3-ci sformowany w kwietniu i maju 1944, 2. polityczna, 1946–1989 – Warszawa, stan wojenny, 13 grudnia 1981.
4-ty sformowany w kwietniu i maju 1944,
1. patriotyczna, ojczyźniana, 1944–1945 – z niemieckim najeźdzcą, 1939,
wrogiem zewnętrznym; przy boku Armii Czerwonej; etap zakończony
Miejsca postoju sztabu zdobyciem Berlina, i kapitulacją Niemiec, 9 maja 1945,
3-go Zapasowego Pułku Piechoty W.P. 2. polityczna, 1946–1989 – z wrogami nowowprowadzonego systemu
społecznego na ziemiach wyzwolonych spod okupacji, wrogiem wewnętrznym,
Chopinów – w rejonie Sum, i Sumy, w płn.-wsch. Ukrainie; tłumienie buntów, sprzeciwu, zdecydowanej większości narodu;
wiosna-lato 1944, gdy zakładana 1 Armia W.P. etap akcentowany wprowadzeniem Stanu Wojennego, 13 grudnia 1981,
Wiszniów – na Wołyniu, 4 km SE od Kiwerc, 20 km NE od Łucka przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego (ur. 1923, zm. 2014),
E od linii kolejowej do Kowla; Pierwszego Sekretarza 1981–1989 niesławnej dziś PZPR (“Partii”),
lato 1944 rozwiązanej w styczniu 1990, wg. Wikipedii.
Majdanek Kozicki – koło Majdanka, SE od Lublina; Już w czasie przesuwającego się frontu ku Zachodowi, w latach 1944–1945, Główny
sierpień 1944 Zarząd Polityczno-Wychowawczy 1 Armii Wojska Polskiego (G.Z.P.W. 1 A.W.P.)
Wola Karczewska – E od Warszawy i Wisły, gm. Wiązowno, nadawał socjalistyczny ton przyszłemu ustrojowi Polski powojennej, radzieckiego
pow. Otwock, nad rz. Świder; < Karczew; modelu władzy w nim – skrycie bo wszelki wysiłek w pokonaniu wroga był wów-
jesień 1944, 9 listop. 1944 czas niezbędny (nawet ksiądz, Stanisław Talarek, odprawiał msze w pułku), a po
Deutsch-Krone – dziś Wałcz, na Pomorzu wojnie robił to otwarcie, wspierając bezbożnych komunistów, walczących z klerem,
do 13–16 marca 1945 i jednostki cywilne, paramilitarne, przez komunistów kierowane.
Regenwalde – dziś Resko, na Pomorzu, Komunista – ani to inteligent, ani robotnik, pracować nie chce i władać nie umie;
25 km W od Świdzynia, 20 km SE od Gryfic; truteń społeczny, demagog, nieudaczny polityk i działacz społeczny, agitator,
wiosna-lato 1945 [13–16 marca przeniesiony tu burzyciel wszelkiego porządku społecznego, z wyjątkiem swego.
z Deutsch-Krone, dziś Wałcz na Pomorzu]. Komunista – entuzjasta gospodarczej teorii która w swych założeniach posiadała
Wandlitz – 25 km N od Berlina, przeniesiony tu 27 kwietnia 1945 myślowe błędy, i gdy wprowadzona w życie, od samego początku system gospo-
Szczypiorno – ok. 5 km SW od Kalisza, darczy, nią kierowany, skazany był na upadek.
przy linii kolejowej Kalisz–Ostrów Wlkp.,
jesień 1945, już jako jako 11-ty Pułk Piechoty,
w składzie tego Pułku. Pierwsze nominacje W.P.
podpisane przez oficerów o nazwiskach i funkcjach:
Berling [Zygmunt] – d-ca 1 Polskiej Armi w ZSRR
Według raportu Rajkowskiej A., chor., inspektora prasowego Wydziału Propagan- Świerczewski [Karol] – członek Rady Wojennej, w rzeczy samej Karol
dy ZPW 1 AWP [Zarządu Polityczno-Wychowawczego 1 Armii Wojska Polskiego], “Świerczewski” Tenenbaum (Cieniste Drzewo)
w dniach 8 i 9 listopada 1944, do 9 listopada Pułk składał się ze Korczyc [Władysław] – szef Sztabu Armii
180 oficerów
1.567 szeregowców, do 8 listopada,
3.070 szeregowców, po 9 listopada 1944.

Dowódcami 3-go Zapasowego Pułku Piechoty, 1944–1945, byli, kolejno:


1. Ziarkowski Stanisław płk. dypl.
2. Orłow Leonid ppłk. (dypl.?)
1944, maj – 1945, marzec 11
1945.03.12 – 1945.04.09
Copyright © 2016.
3. Karpowicz Piotr ppłk. po 1945.04.09
4. Nowikow Aleksander mjr. 1945, jesień, p.o. d-cy 11-go p.p.

Szefami sztabu Pułku byli oficerowie Armii Czerwonej, kolejno: ci'g dalszy w osobnej publikacji
1. Szlafsztejn (imię?) kpt. gwardii 1944, wiosna – 1944, lato
2. Królikowski Leonid mjr. 1944.10.01 – 1945

J. Dargiewicz, J. Warcaba – 3-ci Zapasowy Pu=k Piechoty, San Fran., Piast[w, 2017.

You might also like