You are on page 1of 9

1

Funkcje ruchliwości społecznej

Zjawiska związane z ruchliwością są charakterystyką barier nierówności, informując o


równości szans (lub ich braku), wywierają wpływ na gospodarkę i stosunki społeczne. Chodzi tu o
wpływ ruchliwości społecznej na:
- strukturę społeczną
- stabilność polityczną
- efektywność ekonomiczną
- funkcjonowanie jednostek.
Wg badań, na które powołuje się H. Domański wynika, że w latach siedemdziesiątych Polska
była bardziej ruchliwym społeczeństwem niż Filipiny, Japonia i Australia, ale bardziej zamkniętym niż,
na przykład, Stany Zjednoczone, Izrael i Węgry (Sawiński, Domański 1986; Ganzeboom, Luijkx, Tre-
iman 1989). Różnice te nie układają się w żadną prawidłowość; trudno byłoby je wyjaśnić
niejednakowym poziomem rozwoju ekonomicznego tych krajów czy też przynależnością do określonej
kultury. Społeczeństwo polskie nie wyróżniało się ani niskim, ani szczególnie wysokim stopniem
otwartości struktury społecznej.
Łatwiej jest zidentyfikować różnice w ruchliwości podstawowych segmentów struktury
społecznej. W świetle wyników badań najniższymi wskaźnikami ruchliwości charakteryzują się
kategorie rolników. Inaczej mówiąc: duże jest prawdopodobieństwo, że polski chłop, amerykański farmer
czy robotnik rolny w izraelskim kibucu pozostanie do końca życia farmerem, robotnikiem rolnym lub
chłopem niż prawdopodobieństwo „odziedziczenia" pozycji przez inteligentów, robotników czy właściciel
i firm. Ale i to się zmienia.
Pitirim Aleksandrowicz Sorokin (1889 – 1968; amerykański socjolog; jemu zawdzięczamy takie
terminy, jak: stratyfikacja społeczna i ruchliwość społeczna i te pojęcia wprowadził na stałe do słownika
socjologicznego; zajmował się również dynamiką społeczną, konfliktem społecznym) sformułował w
1927 roku definicję ruchliwości społecznej i jest ona bardzo krótka, a mianowicie „to każda zmiana
pozycji w strukturze społecznej”. Definicja ta pozostaje nadal aktualna do dzisiaj.

Wpływ ruchliwości społecznej na formowanie się struktury społecznej

Wpływ ruchliwości na formowanie się podziałów społecznych jest nieco enigmatycznym


określeniem syndromu procesów związanych z kształtowaniem się nierówności. Na scenie społecznej
nieustannie odtwarzają się bariery ruchliwości między podstawowymi kategoriami, rysują się nowe
podziały i zanikają stare.
Teza, że ruchliwość jest czynnikiem formowania się barier społecznych, jest za sługą Maxa
Webera. Zwrócenie uwagi na występowanie tej zależności było jednym z elementów jego
wieloaspektowego spojrzenia na mechanizmy struktury klasowej. Weber sformułował tę myśl w znanej
definicji, przedstawionej na łamach Wirtschaft und Gesellschaft. Stwierdza w niej: „klasy społeczne, to
wszystkie położenia klasowe, między którymi przechodzenie osobiste w kolejnych pokoleniach jest
całkowicie możliwe i zwykle (typowo) występuje" (Weber 2002: 228). Definicję tę wolno rozumieć w
ten sposób, że dana zbiorowość jest klasą, jeżeli zmiana pozycji jest w jej ramach łatwiejsza od
ruchliwości między pozycjami przypisanymi do różnych klas. Przypominam, że posługując się tym
kryterium M. Weber wyróżnił: klasę robotniczą, drobną burżuazję, najemnych pracowników umysłowych
i właścicieli wielkich firm.
Zagadnienia te, obecne, ale z pewnością nie dominujące w analizach Webera, rozwinął
wspomniany P. Sorokin, nadając im kształt systematycznej teorii. W 1927 roku ukazała się Social
Mobility, prawdopodobnie najwybitniejsze dzieło poświęcone zagadnieniom ruchliwości społecznej,
jakie stworzono w historii nauki. W pracy tej Sorokin wprowadził najpierw pojęcie przestrzeni
społecznej, definiując ją z perspektywy jednostek.

Powyżej zasygnalizowałem, że ruchliwość społeczna może wpływać na:


- strukturę społeczną
- stabilność polityczną
- efektywność ekonomiczną
- funkcjonowanie jednostek.
2

Co to znaczy, że wpływa na strukturę społeczną? Odniosę się tu do trzech postaci, mianowicie


wspomnianego już tydzień temu Pitirima Sorokina, A. Giddensa oraz Johna Goldthorpe`a.
Zacznijmy od tego, czym jest struktura społeczna? Jeśli przyjmiemy, że jest to układ
wzajemnie powiązanych grup społecznych oraz powiązanie jednostki z grupami, relacji
interpersonalnych, to słuszne wydaje się tu przywołanie stanowiska Pitira Sorokina.
Otóż, Pitirim Sorokin (+1968) wprowadził do socjologii kategorię przestrzeni społecznej
jako wypadkowej stosunków łączących jednostkę z członkami jej grupy (do której przynależy np.
zawodowej, religijnej, narodowej, etnicznej itd). Następnie łączących ją z innymi grupami, wreszcie z
innymi populacjami w uniwersum światowym.
Najistotniejszy punkt dotyczy wpływu ruchliwości na formowanie się dystansów i barier. Dla
Sorokina jest ona jednym ze wskaźników odrębności poszczególnych kategorii i określa ich
umiejscowienie w przestrzeni społecznej. Soroki pisał, że „im większa jest bliskość między zawodami
(bliskość położenia klasowego), tym większe jest natężenie wzajemnej wymiany ich członków, i
odwrotnie - im większe są między nimi różnice, tym mniejsza jest liczba jednostek przechodzących z
jednego do drugiego zawodu" (1959:427). Krótko mówiąc - większa (lub mniejsza) wymiana między
kategoriami jest wyznacznikiem, odpowiednio, mniejszych i większych dystansów. Znajdowało to
odzwierciedlenie w danych empirycznych - jak wykazywał Sorokin, analizując tabele ruchliwości dla
Niemiec, dzieci robotników wykonywały głównie zawody fizyczne, natomiast dzieci inteligencji i
ludzi biznesu dominowały w kategoriach o wysokiej pozycji. Były to przesłanki do sformułowania
tezy, że ruchliwość wywiera wpływ na wyrazistość podziałów społecznych: wysoka ruchliwość
osłabia je, podczas gdy niska zaostrza.

Z kolei A. Giddens podjął próbę dostosowania analiz Sorokina do współczesnego kontekstu


społecznego. Wyjaśniając fakt większej bliskości położenia klasowego jednostek Giddens wskazuje na
zjawisko „zamykania się" szans ruchliwości. Inaczej mówiąc traktuje je jako czynnik sprzyjający
formowaniu się klas w roli odrębnych podmiotów. Wywód Giddensa jest następujący. „Zamykanie się"
danej kategorii społecznej (zawodowej, klasowej) ze względu na szansę ruchliwości uruchamia
reprodukcję doświadczeń życiowych jej członków. Kształtuje się ona proporcjonalnie do szans zmiany
pozycji i, oczywiście, jest tym większa, im te szansę są mniejsze. Giddens ukuł pojęcie możliwości
rynkowych, o których decydują tzw. zasoby (takie jak poziom wykształcenia) i nagrody jednostek (np.
zarobki). Trzy główne rodzaje tych możliwości to:
1) własność środków produkcji;
2) posiadanie kwalifikacji, wykształcenia;
3) własność siły roboczej.
Według niego wzory ruchliwości - tak wewnątrzpokoleniowej - jak i międzypokoleniowej - są
mechanizmami sprzyjającymi utrzymywaniu się odrębności trzech głównych klas: wyższej, średniej i
robotniczej. I w ten oto sposób Giddens znalazł się w gronie klasyków, jeżeli chodzi o temat
rozpatrywany pod nazwą „ruchliwość a formowanie się klas".
W tym miejscu na uwagę zasługuje również inny socjolog, mianowicie Frank Parkin socjolog
brytyjski (koniec lat 70-tych), według którego strukturotwórcza rola ruchliwości społecznej jest
rezultatem aktywności jednostek i kategorii, głównie grup zawodowych. Najważniejsze jest
posługiwanie się przez nie różnymi strategiami, obliczonymi na zamykanie dostępu ludziom z zewnątrz,
przez ograniczanie napływu. Grupy uprzywilejowane, o wysokim statusie społecznym, monopolizują w
ten sposób dostęp do cennych dóbr. Parkin mocno akcentował tzw. strategie monopolizacji. Kategorie
upośledzone społecznie starają się ten monopol przełamać za pomocą strategii „uzurpacji". Polegają one
głównie na mobilizowaniu się do wspólnego działania w celu zmniejszenia dostępu do puli ważnych
dóbr członkom uprzywilejowanych kategorii, a przede wszystkim - w celu ich redystrybucji dla
zwiększenia w niej swego udziału.
Warto w tym miejscu przywołać koncepcję Johna Goldthorpe'a (lata 80-te) - jednej z
najbardziej znanych postaci w empirycznej socjologii zachodniej. Zwłaszcza cenny jest jego wkład w
procesy empiryczne. W swoich analizach nad ruchliwością społeczną dokonał rozróżnienia na
ruchliwość absolutną i względną. Według niego ruchliwość absolutna wynikałaby między innymi ze
zmian liczebności kategorii zachodzących pomiędzy pokoleniami rodziców i dzieci. Druga zaś
odzwierciedlałaby - niezależny od tych zmian – tzw. komponent ruchliwości „czystej", określany też
3

mianem „względnej". I dopiero ten drugi komponent informuje o otwartości struktury społecznej.
Kwestia otwartości zawiera się w pytaniu o równość szans: czy np. syn chłopa ma taką samą możliwość
zostania prezesem korporacji jak syn dyplomaty czy posła.
Ale właśnie według Goldthorpe'a charakterystyką formowania się klas jest bardziej ruchliwość
absolutna niż względna. Informuje ona bowiem o wzorach napływu do segmentów klasowo-
warstwowych, czyli o ich składzie społecznym. Ruchliwość względna identyfikuje tylko równość szans i
otwartość struktury społecznej. Goldthorp postawił pytanie: jak interpretować wzrost absolutnych
rozmiarów napływu do klasy średniej wyższej, który to proces odnotowano po II wojnie światowej.
Pokrewne pytanie dotyczyło klasy robotniczej - w tym przypadku chodziło o (stwierdzony empirycznie)
odpływ z klasy robotniczej do kategorii pracowników umysłowych. Oceniając, co z tego faktu wynika,
Goldthorpe posłużył się pojęciem „tożsamości demograficznej" kategorii, będącej charakterystyką ich
wewnętrznej zwartości. Tożsamość demograficzna jest jakby pierwszym etapem formowania się klas
określonym przez procesy napływu i dziedziczenia pozycji, gdzie oczywiście mniejszy napływ i odpływ
sprzyjają odpowiednio większej zwartości. Wzrost ruchliwości absolutnej, świadczył o malejącej tożsa-
mości demograficznej ich obu, co w konsekwencji powinno prowadzić do zacierania tradycyjnych
podziałów.

Wpływ na stabilność polityczną

Podstawowe pytanie badawcze w tym nurcie dotyczy wpływu ruchliwości na pojawienie się
konfliktów społecznych (to jest podstawowa kategoria). Przede wszystkim chodzi tu o sytuację okre-
ślaną mianem zablokowania szans. Nie od dziś wiadomo, że ograniczanie szans ruchliwości może być
źródłem destabilizacji i prowadzić do masowego niezadowolenia społecznego. Ruchliwości przypisuje
się tu rolę polityczną –
wysoka ruchliwość zmniejsza ostrość podziałów społecznych, co redukuje potencjał napięć
związanych z negatywnymi ocenami nierówności,
niska ruchliwość jest czynnikiem konfliktogennym, głównie z punktu widzenia kategorii
usytuowanych na dolnych piętrach hierarchii społecznej.
Spróbujmy rozwinąć to założenie.
Po pierwsze. Przede wszystkim należy powiedzieć, że o orientacjach życiowych decydują dość
często materialne warunki jednostek. Potencjał niezadowolenia koncentruje się w klasach niższych, a w
każdym systemie warstwy rządzące muszą się liczyć z nastrojami większości. Jeżeli więc przez
ruchliwość rozumiemy procesy przemieszczania się z niższych kategorii na wy ższe szczeble drabiny
społecznej, to rozsądnie jest przyjąć, że większa ruchliwość otwiera klasom niższym możliwości
awansu. Przypadki ruchliwości są wtedy widoczne i odbiera się je jako świadectwo występowania
równych szans, a im takich sygnałów więcej, tym mniejsze jest niebezpieczeństwo rewolty. Innym po-
wodem jest to, że w wyniku odpływu z klas niższych kategoria osób niezadowolonych staje się mniejsza
a równocześnie przybywa zwolenników istniejącego systemu rządzenia.
Po drugie. Awansują najczęściej ludzie ambitni i zdolni, co też wpływa na większą ruchliwość
a tym samym na redukcję konfliktów. Powoduje to, że klasy niższe opuszczają ludzie najbardziej
aktywni, obdarzeni talentem i zaradni życiowo, a co najważniejsze - stanowiący potencjalne zarzewie
konfliktów. Gdyby tak uzdolnione jednostki pozostawały „na dole", byłyby materiałem zapalnym,
ponieważ spośród nich na ogół wywodzą się późniejsi liderzy związkowi, działacze partyjni i potencjalni
przywódcy protestów.
Ruchliwość jako czynnik neutralizacji konfliktów społecznych jest popularnym tematem
analiz. Ale też teza mówiąca o tym, iż ruchliwość społeczna ogranicza bądź wręcz eliminuje konflikty
klasowe jest odrzucana.
Takim czynnikiem, ograniczającym pozytywny wpływ ruchliwości społecznej na stabilność
systemu, są mechanizmy dziedziczenia pozycji. W żadnym kraju procesy odpływu z klas niższych nie
są tak duże, aby całkowicie zlikwidować potencjał napięć społecznych. Kategoria osób
niezmieniających pozycji zawsze jest na tyle liczna, aby przysparzać kłopotów rządzącym.
Jeżeli ruchliwość z nizin w górne partie hierarchii stanowi „zawór bezpieczeństwa" stabilności
stosunków społecznych, to powstaje interesujący problem - co oznacza ruchliwość w odwrotnym
kierunku, czyli obniżanie się statusu jednostek. Przede wszystkim należy odnotować istotny fakt:
przypadki ruchliwości w dół są mniej liczne niż w górę hierarchii. Prawidłowość tę potwierdzają wyniki
4

badań dla Polski. W 1998 roku przeprowadzono badanie na dobranej metodą losową próbie
reprezentującej dorosłych mieszkańców. Jak ustalono, odsetek osób, które przesunęły się do niższej
kategorii zawodowej w porównaniu z kategorią zawodową ojca, wynosił 29% wszystkich
przemieszczeń, podczas gdy przesunięcia w górę stanowiły 72%.
Kwestia przewagi awansu nad degradacją jest rezultatem długofalowych zmian we
współczesnych społeczeństwach, które polegają na zwiększaniu się liczebności kategorii zawodowych o
stosunkowo wysokim statusie społecznym. Drugą stroną tego procesu jest zmniejszanie się relatywnego
udziału kategorii zajmujących niską pozycję, takich jak robotnicy czy chłopi.
Niemniej jednak ruchliwość w dół jest znaczącym zjawiskiem i jeżeli przypadki te odbierane
są jako świadectwo niepowodzeń życiowych, stanowią potencjalne źródło konfliktów społecznych. Ci,
którym się nie powiodło, mogą mieć uzasadnione pretensje do zasad rządzących porządkiem
społecznym, który doprowadza do tego, że - załóżmy - osoby pochodzące z klas średnich, wycho-
wywane w atmosferze dającej niejakie poczucie wyższości, muszą obcować z gminem i dostosować się
do surowych warunków bytowych.
W rzeczy samej, przypadkom degradacji niejednokrotnie towarzyszy wzrost niezadowolenia
pod adresem elit. Przedstawiciele klasy średniej, zdegradowani do klasy robotniczej, przejawiają więcej
rozczarowania i frustracji niż członkowie middle class zachowujący pozycje rodziców.

Wpływ na efektywność ekonomiczną

A teraz o wpływie ruchliwości społecznej na efektywność ekonomiczną. Ruchliwość


traktowana jest tu jako jeden z warunków efektywności. Dla efektywności ważna jest przenikalność
barier społecznych oraz to, jacy ludzie wchodzą na jakie pozycje zawodowe w różnych sferach
działania systemu.
Jak pamiętamy, mechanizm ten został opisany w funkcjonalnej teorii uwarstwienia Davisa i
Moore'a (1945). Co oni stwierdzili? Mianowicie to, że, że wyższa ruchliwość jest pożądanym zja -
wiskiem, jako czynnik sprzyjający optymalnej alokacji jednostek. W tej teorii uwarstwienia działanie
wszelkich systemów społecznych wyjaśnia się uniwersalnymi zasadami obsadzania pozycji. Obowiązuje
zasada, że ludzie dysponujący określonymi kwalifikacjami i posiadający określone zdolności powinni
być dopasowani do zajmowanych stanowisk. Konkretnie zaś, najważniejsze i trudne do zastąpienia
zawody powinny wykonywać najbardziej wykwalifikowane jednostki. Można powiedzieć, że ruchliwość
jest mechanizmem zapewniającym realizację zasady „właściwi ludzie na właściwych pozycjach",
wyznacza kanały drożności i w tym sensie decyduje o efektywności systemu.
Funkcjonalne ujęcie wolno traktować jako kontynuację rozważań Sorokina i Pareta, w tym
aspekcie, gdy rozpatrują oni ruchliwość jako jeden z warunków równowagi systemów. „W
społeczeństwie, które jest idealnie mobilne, jednostki powinny być dystrybuowane według ich
zdolności, niezależnie od pozycji zajmowanej przez ojca" - pisał Sorokin w Social Mobility,
odnosząc się do „skutków ruchliwości w dziedzinie procesów i organizacji społecznej". Sorokin
pamiętał o tym, że istnieją społeczeństwa charakteryzujące się wysoką ruchliwością, w których mecha-
nizm dystrybucji jest „bardzo satysfakcjonujący" (np. Stany Zjednoczone), ale również na przykład
Indie, będące wyjątkowo „niemobilnym" systemem, w którym jednak przez 2000 lat rządów kasty
braminów dystrybucja nie działała najgorzej. Generalnie jednak, w społeczeństwach o większej
ruchliwości - konkluduje Sorokin - pozycje społeczne obsadzane są bardziej efektywnie niż w
społeczeństwach o zamkniętej strukturze społecznej.
Vilfredo Pareto (w opublikowanym dziele w 1916 roku, „Traktat o socjologii
ogólnej”)zauważa, że procesy ruchliwości społecznej traktowane są jako mechanizm regulacji dopływu
kompetentnych jednostek do klasy rządzącej. Podstawowym warunkiem jest wymiana jednostek
między społeczeństwem a kategorią rządzących; musi to być jednak rekrutacja uwzględniająca zdolności
przywódcze, generalnie zaś chodzi o mechanizmy cyrkulacji opartej na kryteriach „użyteczności
społecznej". Dzieje się tak, gdy z elity eliminowane są jednostki bierne i nieefektywne, określane
mianem „rentierów", a na ich miejsce wchodzą najlepsi przedstawiciele społeczeństwa (czyli
„spekulatorzy" w terminologii Pareta); są nimi ludzie najbardziej innowacyjni i twórczy.
Pareto zwrócił uwagę na istnienie wyraźniej korelacji między rosnącą ruchliwością a
rozwojem gospodarczym i wzrostem stopy życiowej. Myśl ta zawiera się w następującym cytacie: „Gdy
5

w społeczeństwie dokonuje się nagłe osłabienie ostrych barier klasowych i następuje wzrost cyrkulacji,
okresom tym towarzyszy wzrost ekonomiczny.
Z prowadzonych badań wynika, że kraje o większym natężeniu ruchliwości charakteryzowały
się również wyższymi wskaźnikami rozwoju. Za wiarygodnością tej tezy przemawiało uzyskiwanie
podobnych rezultatów przy zastosowaniu różnych mierników tych zjawisk. W polskiej socjologii na tę
zależność zwrócił uwagę Krzysztof Zagórski (1978) w książce Rozwój, struktura i ruchliwość społeczna.
Ta książka jest jedyną próbą całościowego ujęcia związków łączących sferę gospodarki z ruchliwością
społeczną.

Wpływ na życie przeciętnych ludzi

Wydaje się, że zmiana pozycji społecznej powinna znaleźć odzwierciedlenie w stylu życia,
zachowaniach i sposobie myślenia. Chodzi tu nurt analiz nad psychologicznymi konsekwencjami
ruchliwości społecznej. Stąd warto zatrzymać się przy zagadnieniu rozbieżności czynników statusu.
Otóż, w socjologii empirycznej tzw. rozbieżność czynników statusu należy do klasycznego
tematu analiz. Co tu jest punktem wyjścia? Jest nim weberowska koncepcja wielowymiarowej
stratyfikacji społecznej, która zakłada, że trzy główne wymiary - przynależność klasowa, udział we
władzy i położenie stanowe - są niezależnymi wyznacznikami pozycji jednostek. Oznacza to, że
usytuowanie w strukturze społecznej należy rozpatrywać jako wypadkową pozycji zajmowanych w
różnego rodzaju rankingach. Mogą być one rozbieżne; o tym, na ile są ze sobą zgodne, rozstrzyga
dominujący w danym kraju system wartości i norm.
Pierwsze próby konceptualizacji tego problemu dotyczyły sytuacji, kiedy to jednostki dążą do
tzw. „wyrównania" profilu do góry. (Artykuł Emile Benoit-Smullyana „Status, status types and status
interrelations" opublikowanym w 1944 roku w American Sociological Review).
Otóż analizy nad psychologicznymi konsekwencjami ruchliwości społecznej ujawniają
mechanizmy kreujące rozbieżność czynników statusu, co się przekłada na zachowania i postawy ludzi.
Dominujące są dwie perspektywy - niepozbawione komponentu wartości - w ramach, których
konsekwencje ruchliwości zwykło się dzielić na dobre i złe.
1. Do aspektów „dobrych" zalicza się większą skłonność do akceptacji zmian przez
„ruchliwe" jednostki. Ruchliwość powinna sprzyjać tolerancji dla innych poglądów, jak
głosi teoria, w przeciwieństwie do dziedziczenia zmiana pozycji czyni bowiem człowieka
otwartym na inne obyczaje i inne standardy. Wynikająca stąd szersza perspektywa
poznawcza daje odwagę do zmierzenia się z losem.
2. Efektem ruchliwości jest zderzenie się różnych idei i wielość bodźców pobudzających do
innowacyjności. Sorokin (1959:5 1 1 ) wskazuje na nieprzypadkowy (jak twierdzi) związek
między zwiększeniem się ruchliwości pod wpływem industrializacji w XIX-wiecznej
Europie Zachodniej a pojawieniem się nowych technologii przemysłowych, które stały się
impulsem rozwoju.
Jak na tym tle sytuują się negatywne aspekty? Zmiana pozycji kojarzy się przede wszystkim ze
stresem. Źródłem stresu może być już samo wyjście z własnego środowiska i konieczność asymilacji do
nowych warunków. Na ogół stres jest tym większy, im większy jest dystans między kategoriami, który
trzeba pokonać. Stresujący może być również lęk przed utratą osiągniętej pozycji. Ludziom
wywodzącym się z klas niższych zależy na podkreślaniu swej przynależności do kategorii o wyższym
statusie społecznym. Wymaga to długotrwałych zabiegów, przełamywania muru oziębłości,
uczestniczenia w życiu towarzyskim, organizacjach i klubach. Z drugiej strony, jednostki doznające
degradacji starają się za wszelką cenę przekonać innych o przejściowym charakterze sytuacji, w jakiej
się aktualnie znajdują. Chcą utrzymywać stare kontakty z krewnymi i znajomymi, jednak nierzadko
spotyka się to z oporem tych, którzy nie chcą, aby kojarzono ich z kategoriami o niskim statusie
(Goldthorpe 1980).
Powody do obaw mogą mieć jednostki, które awansowały do inteligencji z kategorii
robotniczych lub klasy chłopskiej. Ilustracją tego problemu jest psychologia nuworysza (Tumin 1957).
Łatwo jest przeprowadzić się do zamożnej dzielnicy. Można zdobyć majątek i stanowisko, ale
ostateczną miarą sukcesu jest akceptacja towarzyska przejawiająca się w byciu zapraszanym na
przyjęcia i uczestniczeniu w uroczystościach organizowanych w kręgu „równych", do którego się
6

wchodzi. Wymaga to zerwania ze starymi znajomościami i ograniczenia kontaktów z rodziną, a z


pewnością nauczenia się manier, noszenia innych ubrań, nie wyłączając przestawienia się na inne
potrawy. Jak często bywa z neofitami, nouveaux riches przywiązują duże znaczenie do
manifestowania swej przynależności do nowych środowisk, a ponieważ zależy im na tym, żyją pod
presją i muszą stale uważać.
Jednocześnie wyniki badań, które zaczęto prowadzić już w latach pięćdziesiątych XX wieku
wskazują, że jednostki ruchliwe charakteryzują się większym poczuciem nie pewności i lęku. Jedną z
konsekwencji tych postaw jest- co również stwierdzono - uleganie uprzedzeniom i przesądom
rasowym, prawicowy radykalizm polityczny i większa podatność na stereotypowe poglądy (Blau
1956; Tumin 1957; Musgrove1963).
Do negatywnych skutków ruchliwości zaliczana jest również skłonność do naruszania norm
w patologicznej postaci. Niebezpieczeństwo to podkreśla Sorokin (1959), posługując się znanymi z
historii przykładami inteligencji z awansu. Wg niego ludzi takich wyróżnia cynizm, przesadny
krytycyzm i relatywizm moralny-argumentuje Sorokin - wyjaśniając to wykorzenieniem z kategorii
pochodzenia przy równoczesnym nieprzystosowaniu do nowych środowisk. W nieco łagodniejszym
kontekście zwraca uwagę na przejawy tzw. „mentalności turysty", która staje się udziałem wyjątkowo
ruchliwych jednostek. Nie są to sprawy newralgiczne dla funkcjonowania systemu, niemniej ludzi
tych cechuje powierzchowność i niezdolność do poświęcenia się pracy zawodowej, które nie są
zaliczane do zalet. O sytuacji swoistego zawieszenia można też mówić w odniesieniu do ruchliwości
klas niższych. Przykłady rodzenia się przestępczości i demoralizacji w ośrodkach robotniczych dobrze
zna historia masowych migracji.

Zróżnicowanie społeczno-zawodowe

Z socjologicznego punktu widzenia – podaje Jan Turowski – przez pojęcie „zawód rozumiemy
zbiorowość ludzi wykonujących określone rodzaje czynności, ukształtowane w ramach społecznego
podziału pracy wg kwalifikacji przypisanych do ich wykonywania.
Zawód są to czynności: 1) trwale wykonywane, 2) wymagające określonego przygotowania i
umiejętności, 3) będące świadczeniami na rzecz innych osób, 4) przynoszące dochody będące
podstawą utrzymania. Te cztery elementy występują we wszystkich współczesnych definicjach zawodu
(Słomczyński, Domański 1998: 125).
Zawody uważa się za dobry syntetyczny wskaźnik warstw stratyfikacyjnych jako kategorii
empirycznych.
W okresie przedindustrialnym struktura zawodowa i role zawodowe były przyporządkowane
przynależności do danego stanu, w mikroskali zaś rolom rodzinnym. W społeczeństwie industrialnym
role zawodowe stały się centralnymi rolami, decydującymi o trybie życia, losach jednostki,
decydującymi o jej pozycji społecznej. Jeszcze wyraźniej widoczne jest to w społeczeństwa
informatycznych. W makroskali podział na grupy zawodowe stał się podstawą organizacji
społeczeństwa, a to dalej jest jednym z najważniejszych wskaźników stanu rozwoju społeczno-
ekonomicznego społeczeństwa.
„Obecnie mamy do czynienia z dynamicznym rozwojem zawodów pracy umysłowej. Postęp
techniczny, informatyzacja to procesy, które powodują, że zanikają różnego rodzaju dziedziny pracy
z zakresu niskiej wydajności prac ręcznych oraz prac nie wymagających kwalifikacji, czy też
pracochłonnych, ciężkich. Profesjonalizacja społeczeństw w sferze świadomości wyraża się w tym,
że „posiadanie określonego zawodu”, nabycie kwalifikacji zawodowych i przygotowanie się do
wykonywania w życiu określonego zawodu staje się jedną z naczelnych wartości w systemie tzw.
wartości życiowych. Badania empiryczne nad uwarstwieniem wykazały, że wykonywany zwód i
stanowisko w zawodzie oraz „kompetencje”, stanowią podstawowe kryteria przyznawania
jednostce prestiżu i uznania”.
7

Zainteresowanie zróżnicowaniem społeczno-zawodowym wynika z potwierdzonego


empirycznie przekonania, że pozycje zawodowe i wykonywanie związanych z nimi ról jest w
społeczeństwach nowoczesnych podstawowym czynnikiem, który sytuuje ludzi w układzie
nierówności społecznych (Słomczyński, Domański 1998: 127). Jak wykazały badania, przedstawiciele
różnych zawodów różnią się poglądami i cechami osobowości.
Zawody są wynikiem podziału pracy i pojawiły się wraz z rozwojem gospodarki i powstaniem
rynku, na którym praca i umiejętności stały się jednym z towarów. Już w średniowieczu istniały nie
tylko zawody, ale i organizacje zawodowe w postaci cechów, które ustalały i formalizowały procedury
szkoleniowe i egzaminacyjne uprawniające do wykonywania zawodów. W miarę rozwoju
gospodarczego mnożyły się specjalizacje zawodowe i zmieniały sposoby uzyskiwania kwalifikacji
zawodowych. We współczesnych społeczeństwach przemysłowych listy zawodów zawierają tysiące
pozycji.
Na pierwszy rzut oka prestiż wydaje się cechą subiektywną, niemożliwą do zmierzenia.
Ludzie tak bardzo i pod tak wieloma względami różnią się między sobą, a oceniani są tak rozmaicie i
wedle własnego uznania oceniających, że trudno jest wyobrazić sobie przełożenie tych rozmaitych
subiektywnych ocen na obiektywne, ilościowe miary.
Aby wykazać, że jest to możliwe, należy w pierwszym rzędzie podkreślić, że badaczy
interesuje zróżnicowanie społeczne na poziomie makrospołecznym, na którym w grę wchodzi nie
prestiż osób, ale zawodów.
W społecznościach lokalnych na tyle małych, że wszyscy się znają, a przynajmniej dużo
wiedzą o sobie, prestiż każdego człowieka zależy od jego cech osobistych. W nowoczesnych
społeczeństwach przemysłowych, w których najczęstsze stosunki między ludźmi to stosunki rzeczowe
między anonimowymi jednostkami (w wielkich miastach nawet mieszkańcy jednego budynku często
się nie znają i nic o sobie nie wiedzą), zalety i wady poszczególnych osób nie są widoczne i umykają
ocenie społecznej. Poza wąskim gronem rodzinnym i przyjacielskim każdy postrzegany jest nie wprost
jako osoba, ale przez stereotyp zajmowanej pozycji zawodowej i związanej z nią roli. O prestiżu
człowieka w kręgu znajomych decyduje to, jaki on jest, o prestiżu wśród nieznajomych to, kim jest.
Przejawem wykorzystywania przez jednostkę prestiżu zajmowanej pozycji jest wymieniane przez
satyryków zawołanie: „Pan nie wie, kim ja jestem!"
Stwierdzenie, że przedmiotem zainteresowania jest nie prestiż osób, ale prestiż zawodu, nie
wystarcza do wyjaśnienia, w jaki sposób subiektywne oceny zostają przekształcane w obiektywną
ilościową miarę. Dokonywane jest to za pomocą procedury, która polega na zbieraniu wielu
pojedynczych ocen poszczególnych zawodów i na ich podstawie określaniu ogólnej oceny każdego z
nich, na przykład w postaci matematycznej przeciętnej (Domański 1981: 121-122).
Badania wykazują istnienie bardzo dużej zgodności w ocenach prestiżu zawodów. Podobnie
oceniają go ludzie młodzi i starzy, wykształceni niewykształceni, pracownicy fizyczni i umysłowi
(Słomczyński, Domański 1998: 137).
Analizy prowadzone w rozmaitych okresach w tych samych krajach wykazały:
- po pierwsze, dużą stabilność hierarchii prestiżu zawodów w czasie (Domański 1981: 131)
- po drugie, znaczne podobieństwo tych hierarchii w krajach o odmiennych systemach
ekonomiczno-politycznych (na przykład między Polską o gospodarce planowej w okresie realnego
socjalizmu a krajami kapitalistycznymi o gospodarce rynkowej), a także w krajach o różnych
tradycjach kulturowych (Domański 81:123). Oczywiście, jest tak pod warunkiem, że wszystkie badane
kraje mają cechy pozwalające na uznanie ich za różne warianty nowoczesnych społeczeństw
przemysłowych.
Znaczne podobieństwo hierarchii prestiżu zawodów w wielu różnych krajach skłoniło badaczy
do wysunięcia hipotezy, że czynnikiem odpowiedzialnym za ten stan rzeczy jest poziom
ekonomicznego rozwoju kra-sądzono, że wpływać on może nie tylko na charakter samych zawodów,
ale i na kształt kultury, a co za tym idzie - pośrednio i na systemy wartości leżące u podstaw oceny
prestiżu zawodów. Potwierdziły to badania międzynarodowe, które wykazały, że „w krajach bardziej
pod względem kulturowym zbliżonych ludzie przypisują na [ zawodom te same rozmiary prestiżu"
(Domański 1981: 145). Wykazały także, że podstawowymi czynnikami, z którymi wiąże się prestiż
zawodu, są wykształcenie i dochód, aczkolwiek w różnych krajach związki przejawiają się z różną siłą.
8

Klasyfikacje zawodów dostarczają podstawy dla konstruowania skal zawodów. W Polsce


opracowano trzy takie skale:
skalę wedle złożoności pracy (ogólnej złożoności, złożoności pracy z ludźmi, z przedmiotami
i symbolami);
skalę wedle kryterium prestiżu;
skalę wedle kryterium pozycji społeczno-ekonomicznej (Słomczyński, Kacprowicz 1979).
Skale te pozwalają na kontrolę poprawności klasyfikacji zawodów. Jednak ich podstawowe znaczenie
polega na tym, że dostarczają narzędzia do poznania hierarchicznego usytuowania w przestrzeni
społecznej przedstawicieli poszczególnych kategorii zawodowych, czyli cech ich położenia
społecznego. Stwierdzenie zbieżności bądź rozbieżności usytuowania na poszczególnych skalach
prowadzi do pytań o społeczne przyczyny i skutki zbieżności i rozbieżności cech położenia społecznego.
Również do pytania o to, która z tych sytuacji bardziej przybliża dane społeczeństwo do wzoru
społeczeństwa merytokratycznego o łatwych do przekraczania granicach między warstwami.
W badaniach uwarstwienia społecznego, w których za jego wskaźnik przyjmuje się
zróżnicowanie społeczno-zawodowe, wykorzystywane są najczęściej skale prestiżu zawodów.
Socjolodzy posługują się zarówno skalami prestiżu skonstruowanymi w poszczególnych krajach, jak i
Międzynarodową Standardową Skalą Prestiżu Zawodów, opartą na Międzynarodowej Klasyfikacji
Zawodów (Domański 1981: 125). Ta ostatnia skala jest przydatna zwłaszcza w międzynarodowych
badaniach porównawczych.
Niektórzy badacze są skłonni sądzić, że zróżnicowanie zawodowe określa cały system
nierówności w społeczeństwie przemysłowym, a w każdym razie będzie go określać w przyszłości
(Domański 1985: 38). Tymczasem wiele badań wskazuje, że istnieje umiarkowana zależność między
zawodem a dochodem.
Na rozluźnienie związku między zawodem a dochodem wpływają trzy podstawowe czynniki.
- Pierwszym jest płeć. Kobiety zarabiają średnio 80 procent tego, co w tych samych zawodach
zarabiają mężczyźni.
- Drugim jest sektor gospodarki. Nawet personel administracyjno-biurowy zarabia inaczej w
przemyśle, inaczej w administracji państwowej.
- Trzecim jest wielkość zakładu pracy. Zazwyczaj w wielkich zakładach pracy zarabia się
więcej niż w małych (Słomczyński, Domański 1998: 135).
Te dwa ostatnie czynniki sprawiają, że jedno ze źródeł nierówności społecznych mierzonych
wysokością dochodu widzi się w segmentacji rynku pracy (Domański 1987).

W prowadzonych analizach trzeba uwzględniać cztery następujące zagadnienia:


1. Struktura zawodowa
2. pochodzenie społeczne a poziom wykształcenia
3. zróżnicowania dochodów
4. Ubóstwo w hierarchii społecznej

Przyjrzyjmy się kilku newralgicznym wskaźnikom, zaczynając od poziomu wykształcenia,


rozpatrywanego w postaci ukończonych klas szkolnych. Poziom wykształcenia należy do
podstawowych zasobów jednostek, rozstrzygających o przebiegu kariery zawodowej: kształtuje on
prestiż społeczny, samoocenę, wartości i otwiera, lub nie, dostęp do ważnych dóbr. Ludzie bez
wykształcenia i z niskim wykształceniem zwalniani są w pierwszej kolejności i przyjmowani do pracy
na końcu.

W Polsce najwyższą pozycję w hierarchii wykształcenia zajmuje:


• kategoria inteligentów i kierowników wyższego szczebla,
• poniżej sytuują się kolejno średni pracownicy umysłowi
• właściciele firm (charakteryzują się trochę wyższym wykształceniem niż pracownicy
umysłowi niższego szczebla)
• pracownicy placówek usługowo-handlowych,
• jeszcze niżej usytuowani są robotnicy,
• kategorie rolnicze,
9

• kategoria ludzi ubogich.

You might also like