You are on page 1of 4

Pieczęcie templariuszy

Dwoistość jedności
Symbolika wizerunku dwóch rycerzy przedstawiona w sfragistyce templariańskiej

Symbologia jest wiedzą ścisłą, nie zaś swobodną grą marzeń


Rene Guenon

Wśród wątków ikonograficznych reprezentowanych przez sfragistykę templariańską, bez


wątpienia największą popularność zyskał wizerunek dwóch rycerzy na jednym koniu.

Jak pisze Johan Huizinga w swojej książce "Jesień średniowiecza", dla umysłowości
średniowiecznej, symbolika i alegoria miały nawet w swych najbardziej płaskich
wcieleniach o wiele żywszą wartość uczuciową, niż możemy to sobie wyobrazić dzisiaj.
Funkcja symbolicznego porównania i personifikacji była rozwinięta do tego stopnia, że
każda myśl mogła niemalże automatycznie przekształcić się w widowisko pełne
nakładających się znaczeń.

Aby przybliżyć sobie chociażby w sposób cząstkowy rozmaite idee, człowiek, jako istota
duchowo - zmysłowa, potrzebująca symboli, zawsze próbuje ustalić ukryte znaczenia
przekazywanych form i treści. Trzeba jednak pamiętać, że sztuka symboliczna uwydatnia
w swoim obrazie zaczerpniętym z przyrody tylko to, co jest konieczne do wskazania na
treść duchową, jednakże sens symbolu jest zrozumiały tylko dla wtajemniczonego.

Powszechnie sens i kontekst widniejącego na pieczęci wizerunku, próbuje się


interpretować jako symbol ubóstwa zakonu. Jednak według mojej oceny, zarówno sens
schematu kompozycyjnego sceny, jak i kontekst miejsca, czasu i otoczenia, w którym
pojawiał się wspomniany motyw, jak również porównanie go z innymi symbolami,
sugerują bardziej skomplikowaną interpretację. Proponowana dotychczas interpretacja
jest bardzo infantylna i poprzez nie uwzględnianie realiów epoki z natury błędna.
Wystarczy wspomnieć, że na znak ubóstwa Cystersi z zakonu Św. Bernarda nie nosili
białych habitów (jak się powszechnie uważa), lecz odzież z nie barwionej wełny, która
dopiero pod wpływem częstego prania przybierała barwę białą.

Postać rycerza od samego początku zdominowała obraz średniowiecznego świata. Od


XI wieku na typowej pieczęci książęcej, jej właściciel jest przedstawiany konno i w pełnej
zbroi, a więc nie jako władca, ale raczej jako rycerz. Przedstawienie to miało bardzo silne
podłoże emocjonalno społeczne i związane było niewątpliwie z rodzącą się ideą
rycerstwa. Templariusze są zaś niewątpliwie częścią tej ogólnej idei rycerstwa, częścią

1
specyficzną i wyjątkową. To w personifikacji zakonu przejawia się idea rycerstwa jako
przedmurza społeczeństwa przeciw anarchii i nieporządkowi. Status rycerza nie zależał
od posiadania majątku ziemskiego, opierał się zaś na szczególnym kodeksie
postępowania, którego charakter był oparty na naukach i zaleceniach Kościoła, który z
kolei widział pozycję tego stanu jako mającego określone moralne obowiązki w stosunku
do społeczeństwa, które wspiera jego działanie. To dopiero w połączeniu z
pochodzeniem miało być świadectwem przynależności do szlachty.

Zwierzęta w symbolice odgrywają ogromną rolę, tak ze względu na swe cechy jak i z
racji swych stosunków z człowiekiem. Umiejscowienie zwierzęcia w przestrzeni bądź w
polu symbolicznym, jego usytuowanie i poza są nader istotne dla rozróżnienia niuansów
symbolicznych.

Symbolika konia jest bardzo złożona i do pewnego stopnia niezbyt określona. Zgodnie z
ogólną symboliką koń symbolizuje rozbuchanie pragnień i instynktów. Jednakże należy
pamiętać o tym, że bardzo charakterystyczne jest "zwierzę ujarzmione", a jego sens
może być inwersją sensu, jaki miałoby ono w stanie dzikim.

Rumak od najdawniejszych czasów był symbolem bogactwa i pozycji społecznej. Od


samych początków średniowiecza uważano wojownika walczącego konno za kogoś
lepszego od reszty społeczeństwa. Mężczyzna na koniu ma bowiem pewne znaczenie
mistyczne. Już rzymscy cesarze starali się zapewnić sobie nieśmiertelność, każąc
przygotowywać z brązu posągi przedstawiające ich na koniu.

Rycerz bezwzględnie podkreśla symbolikę wierzchowca. W takim zestawieniu


kompozycyjnym jaki mamy w interesującej nas pieczęci, rycerz to władca, rozum, duch
dominujący nad wierzchowcem symbolizującym materię. Moc będąca w rękach rycerza
musi być wykorzystywana w sposób prawidłowy, jeżeli chce on się okazać godny swego
rycerstwa i uzasadnić rycerskie prawo do przewodzenia innym poprzez fakt pewnego
rodzaju uświęcenia. Ale aby tak zinterpretować owe wyobrażenie należy pamiętać, że
staje się to możliwe dopiero dzięki skomplikowanemu terminowaniu.

W tym aspekcie symboliczna figura sfragistyki templariańskiej powiązana jest z liczbą


dwa, poprzez wprowadzenie do wizerunku drugiego rycerza zakonnika. Liczba dwa
symbolizuje niedoskonałość procesu twórczego, gdyż będąc pierwszą liczbą parzystą,
oznacza oddzielenie od jedności. Nie jest cała, bo podzielona i dlatego niedoskonała.

U Ojców Kościoła pojawia się jednak także pozytywne wyjaśnienie liczby dwa, którzy
odnoszą ją do dwóch Testamentów, dwóch tablic Prawa, dwóch natur w Chrystusie, czy
chociażby dwóch rodzajów życia, kontemplacyjnego i czynnego.

Według mnie treść ideowa wizerunku wskazuje na ten rzetelny wysiłek zmierzający do

2
stworzenia nowego typu ludzkiego - rycerza - górującego nad innymi ludźmi. Możliwe
jest to jednak wtedy gdy formuła kształtowania rycerza opiera się nie tylko na
wzmocnieniu jego ciała, ale równolegle i w większym jeszcze stopniu edukacji jego
duszy i ducha, poczuciu moralnym i intelekcie. Tylko wówczas rycerz będzie w stanie
opanować i umiejętnie pokierować światem rzeczywistym, symbolizowanym przez konia,
a także doskonale współuczestniczyć w hierarchicznych strukturach świata,
zorganizowanego według modelu hierarchii niebieskich - od barona po króla. Nawet
mnisi, kapłani bądź ludzie świeccy, o ile tylko utrzymują w cuglach swe wierzchowce i nie
utracą ich, należą do duchowego (symbolicznego) rycerstwa, jakie mamy na myśli,
poszukując punktów jego zazębienia z rycerstwem rozumianym historyczno- społecznie.
Tę ogólną symbolikę rycerza odnajdujemy we wszystkich tradycjach.

W interesującej nas pieczęci, zgodnie z alegoryką średniowieczną, wyobrażenia


poszczególnych symboli wchodzą między sobą w dynamiczne relacje, opierając się
jedne na drugich, wzajemnie się przenikając i tworząc hierarchiczną strukturę, podstawę
której stanowi naturalna symbolika kosmosu, będąca bezpośrednim kontekstem tego
sfragistycznego wizerunku.

Poprzez zestawienie wizerunku dwóch rycerzy, ogólny sens kompozycji sceny tej figury
symbolicznej, nieodparcie wskazuje również na wielki mit o bardzo dawnej proweniencji,
mit Bliźniąt.

W symbolice kosmosu Bliźnięta stanowią trzeci znak zodiakalny, będący etapem


określonej fazy procesu kosmicznego, zwanego mianem "koła przemian", a
odzwierciedlającym moment, w którym czysta siła twórcza symbolizowana przez znak
Barana i Byka rozszczepia się w dwoistość. Natura Bliźniąt ma dwie strony - boską i
śmiertelną, białą i czarną, (por. rozważania nt, sztandaru templariuszy), czy tworzącą i
zabijającą. Ta dwoista natura Bliźniąt znajduje odzwierciedlenie w rozmaitych
mitologiach, gdzie często pojawiające się postaci Bliźniąt, uchodząc za potomstwo boga-
nieba są jako personifikacja przeciwieństw, głównym symbolem inwersji, wszystkie
najpewniej związanej z istnieniem dualistycznego stadium rozwoju wspólnoty.
Jak zauważa Marius Schneider w swoim dziele "El origen musical de los animales
simbolos en la mitologia y la escultura antiguas", (Barcelona 1946) ,"wobec
dynamicznego charakteru wszelkich przeciwieństw, gdzie biel dąży ku czerni, noc
pragnie stać się dniem, zło wzdycha do dobra, a życie biegnie ku śmierci, świat
fenomenalny ma za fundament system wiecznych inwersji." Wszystkie symbole i znaki
wskazujące na tę "sytuację inwersji" wyróżniają się tym, że są podwójne i jako takie
oznaczają współistnienie pierwiastków rozbieżnych - "tezy i antytezy, raju i piekła, miłości
i nienawiści, pokoju i wojny, narodzin i śmierci, chwalb i zniewag, jasności i ciemności,
rozpalonych słońcem skał i bagnisk otaczających źródła i wody ocalenia".

3
Z dualistycznych wizji początków świata, według których w akcie stworzenia i jego
porządku uczestniczył niebiański Bóg i jego mitologiczny adwersarz, wynika również
gnostyczny wątek mitu Bliźniąt, zaakcentowany w interesującym nas przedstawieniu
symbolicznym.

Jest czymś bardzo ciekawym, że wielki mit i symbol Bliźniąt, ma również wersję "końską"
- w formie pary koni, białego i czarnego (śmierć i życie), zaś w wielu mitologiach boskie
bliźnięta, wyobrażani byli jako jeźdźcy na koniach. Należy zwrócić uwagę na fakt, że na
średniowiecznych wyobrażeniach zodiaku widniejących chociażby na przykład w
paryskiej katedrze Notre Dame, znak Bliźniąt ma niekiedy podobną postać.

Sądzę, że templariusze wiedzieli, że aby odnaleźć własną prawdę o strukturze i ładzie


wszechświata należy się wsłuchiwać się w rzeczywistość, i być uważnym wobec
wszystkiego, co nam się przydarza i w jakimś stopniu znali zasadę, że "symbol jest tym
pełniejszy , potężniejszy i tym więcej objawia , im bardziej jest niejasny, trudno
uchwytny..." ( Umberto Eco)

Romuald Gizowski

Inne pieczęcie templariuszy

You might also like