You are on page 1of 264

Uniwersytet Wrocawski Wydzia Nauk Historycznych i Pedagogicznych

Kazimierz Wycicki

Niemiecki rozrachunek. Polityczne i spoeczne aspekty niemieckich debat publicznych o przeszoci 1939-1945.

rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem prof. dr hab. Marka Zybury

Wrocaw 2000

1. WSTP.................................................................................................................................................................4 2. ROZRACHUNEK ROZOONY NA DZIESICIOLECIA......................................................................17 2.1.LATA 40-TE I 50-TE. ROZRACHUNEK NARZUCONY..................................................................................................18 2.1.1. "Deutsche Katastrophe" i godzina zero................................................................................................18 2.1.2. Kara i narzucona pokuta.....................................................................................................................27 2.1.3. Odpowiedzialno zbiorowa i zbiorowa ucieczka od odpowiedzialnoci.............................................34 2.1.4. Amnestia i restauracja......................................................................................................................43 2.1.5. Oszukani, zbombardowani, wypdzeni ................................................................................................52 2.1.6. Czy "reedukacja" bya skuteczna?........................................................................................................64 2.2. LATA 60-TE I 70-TE. "KOMPLEKS WINY"...........................................................................................................73 2.2.1. Dojrzewajce sumienie ........................................................................................................................73 2.2.2. Niemcy po Auschwitz i proces Eichmanna..........................................................................................82 2.2.3. Spr o Fischera i nowa niemiecka historiografia.................................................................................88 2.2.4. Debata o przedawnieniu i mode pokolenie....................................................................................103 2.3. LATA 80-TE I 90-TE. NIEUCHWYTNA TOSAMO .......................................................................................115 2.3.1. Spr historykw i dom historii.......................................................................................................115 2.3.2. Dwuznaczne dziedzictwo Prus............................................................................................................123 2.3.3. 8 maja i inne trudne rocznice..............................................................................................................127 2.3.4. Pytania o "normalno" i pastwo narodowe....................................................................................132 2.3.5. Spr Walser- Bubis i zwycistwo Goldhagena..................................................................................144 2.3.6. Zbrodnie Wehrmachtu, 20.lipca i prawo do nieposuszestwa..........................................................151 2.3.7.Nie tylko pomnik holocaustu................................................................................................................159 2.3.8. Wychowanie rozcignite na dziesiciolecia......................................................................................172 3. ZAGADNIENIE PAMICI HISTORYCZNEJ...........................................................................................181 3.1. KULTURA (POLITYKA) PAMICI..........................................................................................................................182 2

3.1.1. WIELKA INSCENIZACJA WIADOMOCI HISTORYCZNEJ.........................................................................................182 3.1.2. Wizyta w miejskim muzeum.................................................................................................................196 3.1.3. Wina i pami - Jaspers i Niethammer ..............................................................................................203 4. POLSKA HIPOTEKA....................................................................................................................................218 4.1. DIALOG PRZED OTWARCIEM..............................................................................................................................219 4.1.1. Wielkie opnienie..............................................................................................................................219 4.1.2. Pod pomnikiem Getta - era socjaldemokratw...................................................................................228 4.2. TRUDNOCI WIELKIEGO PRZEOMU.....................................................................................................................236 4.2.1.Na Westerplatte i w Palmirach............................................................................................................236 4.2.2. Rozrachunek i historyczne partnerstwo..............................................................................................240 5. ZAKOCZENIE.............................................................................................................................................248 KALENDARIUM .....................................................................................................................................................254 POSTAWOWA BIBLIOGRAFIA.....................................................................................................................................256

1. Wstp
Nazistowskie zbrodnie rzuciy dugi cie na ca nasz epok. Nawet w p wieku pniej, wkraczajc w XXI wiek, wci zmuszeni jestemy o nich pamita. Kolejne pokolenia Niemcw oceniane s wedle postawy wobec tej przeszoci. Jest to przeszo, jak czsto si przy publicznych okazjach

powtarza, ktra nie moe wci odej. W cigu ostatnich dwch lat zrozumiae emocje i napicia budziy odszkodowania dla robotnikw przymusowych III Rzeszy. Naturaln reakcj po stronie polskiej byo stawianie sobie pytania i przeywanie wtpliwoci, co wiedz i myl Niemcy o tamtych czasach, skoro pertraktacje w tej sprawie, zdawaoby si nie podlegajcej dyskusji, okazyway si tak dugie i cikie. I atwo w takiej sytuacji o upraszczajce uoglnienia: skoro nie s gotowi do natychmiastowego zadouczynienia i nie czuj si do niego zobowizani, to pewnie te nie do przeszo lat 1933-45 przemyleli i nie przezwyciyli tej przeszoci. Czy jednak taki osd jest uzasadniony, nawet jeli uwaa kto, e w sprawie odszkodowa strona niemiecka powinna zachowywa si inaczej? Bo co waciwie i ile w Polsce wiemy na temat niemieckiego rozrachunku z histori lat 1933-45? Odpowiedz brzmi niestety, niewiele. Stosunki polsko-niemieckie zmieniy si o tyle na lepsze, e gdy nie ma w nich powaniejszych kwestii spornych, jest si skonnym uwaa Niemcw, z ich bogatym i skonnym w wielu punktach do pomocy pastwem, za cennych sprzymierzecw. Kade powaniejsze przypomnienie o przeszoci grozi jednak zawsze pogorszeniem stosunkw, mimo wszystkich licznych gestw pojednania, a take gdy tylko stosunki te cho troch si komplikuj z jakichkolwiek powodw, natychmiast przypomina si rwnie o przeszoci. Nie wiadczy to o
4

tym, e emocjonalna strona stosunkw polsko-niemieckich jest ju w penej rwnowadze. Wiedza wic o tym, jak si z ow przeszoci okresu 1933-45 w Niemczech rozrachowywano jest, jak si wydaje potrzebna, by tak rwnowag budowa. PRL-owska historiografia i publicystyka powicona Niemcom z

oczywistych wzgldw nie podkrelaa wysiku, jaki wkadano w Republice Federalnej w rozrachunek z histori. Starano si raczej stwarza wraenie, e Niemcy, od czasw wojny wcale si jakoby nie zmienili, e byli wci tacy sami, jak pokaza mia to np.: Raport z Monachium Andrzeja Brychta, ktremu zapewniono w latach 60-tych nieproporcjonalne do jakoci tej prozy nakady. Naganiano propagandowo kade istotne i nie istotne potknicia w procesie rozrachunku. Oczywicie tylko w Niemczech zachodnich, bowiem Niemcy wschodnie byy od odpowiedzialnoci zwalniane, zgodnie zreszt z tym, co reym Ulbrichta i Honeckera sam gosi. Poniewa jednak Niemcw z Zachodu uwaano do powszechnie za bardziej autentycznych reprezentantw caoci Niemiec, to i negatywne stereotypy dotyczce RFN, staway si stereotypami dotyczcymi wszystkich Niemcw. Wczytujc si w wietne i liczne, tumaczenia z niemieckiej literatury piknej od Heinricha Blla, poprzez Siegfrieda Lenza czy Horsta Bienka, a po Gntera Grassa mona byo co prawda przekona si, jak wiele miejsca powica rozrachunkowi z przeszoci wspczesna niemiecka literatura. Kto czyta "Gdzie bye Adamie?", "Bilard o wp do dziesitej", "Lekcj niemieckiego", "Muzeum Ziemi Ojczystej", "Pierwsz polk" czy "Blaszany bbenek" nie mg mie, co do tego wtpliwoci. Trudno jednak byo przed rokiem 89, poza literatur pikn, o

tumaczenia literatury politycznej i historycznej, bez ktrej nie sposb si oby, jeli pragnie si mie peniejszy obraz niemieckich sporw o przeszo. Niestety wiedza o niemieckich rozrachunkach historycznych nie poszerzya si dostatecznie i pniej. Krg tumaczonego po roku 1989 niemieckiego pimiennictwa poszerzy si, to prawda, znakomicie. Czytelnik polski moe si ju zapozna si z wieloma nowymi tumaczeniami, tym razem i z literatury historycznej i publicystyki, jak chociaby z ksikami Christiana von Krockow, Hagena Schulze, Christopha Klessmanna, Jrgena Kocki czy Thomasa Nipperdeya. adna jednak obszerniejsza polska lub tumaczona z niemieckiego publikacja nie opisuje caoci procesu rozrachunkowego, jego kolejnych faz, najwaniejszych dyskusji i gwnych sporw. Zreszt i o tak niemieck

publikacj jest bardzo trudno. W Niemczech mao kto ma odwag, by zdobywa si na podsumowanie tak trudnej i wci nie zamknitej sprawy.
1

Polski

czytelnik, dostajc do rki takie podsumowanie, potrzebowaby ponadto wielu dodatkowych informacji. Historycy niemieccy podejmuj obecnie prby zbadania i oceny pod tym wzgldem pierwszego okresu istnienia Republiki Federalnej.2 S to studia dla nieco szerszej polskiej publicznoci, nawet interesujcej si

Szczeglny wyjtek stanowi wietny esej Petera Grafa von Kielmansegg Lange Schatten. Vom Umgang der Deutschen mit der nationalsozialistischen Vergangenheit. Berlin 1989 2 Wymieni naley na pierwszym miejscu dwie prace Brochhagen Ulrich, Nach Nrnberg. Vergangenheitsbewltigung und Westintegration in der ra Adenauer,Hamburg 1994 oraz przetumaczon na jzyk polski: Norbert Frei, Polityka wobec przeszoci. Pocztki Republiki Federalnej i przeszo nazistowska, Warszawa 1999. Wiele innych publikacji wskazuje te na zwikszone zainteresowanie problematyk dziejw powojennego rozrachunku z przeszoci, cho nie s to caociowe i systematyczne opracowania. Wrd takich prac warto wymieni m.in. Petra Bock, Egdar Wolfrum (Hg), Umkaempte Vergangenheit,Gttingn 1999, Aleida Assmann, Ute Frevert, Geschichtsvergessenheit, Geschichtsversessenheit. Vom Umgang mit deutschen Vergangenheiten nach 1945, Stuttgart 1999. numer specjalny czasopisma Leviathan, Sonderheft 18/1998 Vergangenheitsbewaeltigung am Ende des zwanzigsten Jahrhunderts. Wiele uwagi kwestiom rozrachunku powicaj te opracowania gonych niemieckich publicystw powicone historii ostatniego niemieckiego stulecia, patrz: Jckel Eberhard, Das deutsche Jahrhundert. Eine historische Bilanz, Stuttgart 1966, Krockow von Graf Christian, Niemcy. Ostatnie sto lat, Warszawa 1997; Thrnhardt Dietrich, Geschichte der Bundesrepublik Deutschland, Frankfurt/M 1999. 6

Niemcami, nader szczegowe. wietna i przetumaczona szybko na polski najnowsza praca Norberta Frei'a "Polityka wobec przeszoci" najpewniej zdoby czytelnikw poza krgiem specjalistw. Nie wydaje si te, aby problematyka ta wzbudzia dotychczas widoczne zainteresowanie polskich historykw czasw najnowszych czy te szerszej opinii publicznej. Charakterystyczne jest, e nawet w tych niewielu polskich publikacjach, jakie powicone s najnowszej powojennej historii Niemiec wtek rozrachunku z histori nie zabiera wiele miejsca. Ogranicza si do pierwszych powojennych lat i procesw zbrodniarzy wojennych, w latach 60-tych czy 70-tych nie jest ju dostrzegany. 3 Tymczasem s to problemy tak samo wane, jak i trudne do zrozumienia dla strony polskiej i wymagajce szczegowych studiw. Prbie waciwego zrozumienia tych zagadnie stoj na przeszkodzie pewne paradoksy. Pierwszy paradoks najlepiej chyba wyrazi Eberhard Jckel piszc, e czasy Hitlera tym bardziej nas dotycz, im bardziej si oddalaj. Istotnie, w Niemczech zaraz po wojnie, gdy zdawaoby si, napitnowanie nazistowskich zbrodni najbardziej byoby zrozumiae, rozrachunek wcale nie by najintensywniejszy. Narzucano go Niemcom, ale oni sami, prcz wskich elit, przewanie w swojej wikszoci milczeli z powodu poczucia winy, strachu czy dezorientacji. I dopiero po duszym czasie debata rozrachunkowa ogarna szersze krgi spoeczne. Im bardziej te rozrachunek z histori pogbia si nie moe

Patrz: Jerzy Krasuski, Historia RFN, Warszawa 1987, tene: Niemcy w zjednoczonej Europie: 1945- , w: Historia Niemiec, Erhard Cziomer, Zarys historii powojennych Niemiec 1945-1995, Warszawa-Krakw 1997, Jerzy Serczyk, Podzielone Niemcy. Przegld dziejw niemieckich od kapitulacji Trzeciej Rzeszy do zjednoczenia obu pastw niemieckich, Toru 1993. Roczniki "Przegldu zachodniego", najbardziej reprezentowanego czasopisma powiconego sprawom polsko-niemieckim, nie zawieraj niemal adnych materiaw powiconych problematyce rozrachunku. 7

i przybiera na sile, tym bardziej budzia si wiadomo, jak dalece jest i musi on pozosta niewystarczajcy. W tym te sensie nie pocztek, ale wanie pniejsze fazy rozrachunku wydaj si znacznie bardziej interesujce i wicej mwice o wiadomoci wspczesnych Niemcw. Drugi paradoks polega na tym, e wypowied wspczesnego Niemca, gdy mwi nam "nasz rozrachunek by niedostateczny", jest wyrazem jego samokrytycyzmu, a nie koniecznie wiadczy o tym, e rozrachunku takiego nie byo. To w samokrytycyzm jest najwaniejszy i powinien by traktowany raczej jako dowd, jakie wymagania w tej sprawie stawiaj sobie sami Niemcy. Jedynie deklaratywne potpienie przeszoci, poczone z ocen typu "w gruncie rzeczy mamy to ju za sob", mog wzbudzi podejrzenie, co kryje takie zadufanie i pewno siebie. Z drugiej strony otwarcie polityczne po roku 89 - paradoksalnie - nie zawsze sprzyjao stawianiu trudnego pytania o stosunek Niemcw do przeszoci. Pytanie o stosunek do przeszoci zastpowano czsto gestami pojednania. Nie zawsze chciano porusza trudne sprawy, aby nie psu atmosfery rozwijajcego si dialogu. W tym m.in. doszukuje si komentator "Tygodnika Powszechnego", tego co nazywa "polskim milczeniem": Moe nasze milczenie i powcigliwo wynikaj std, e naprawd chcemy by dla Niemcw sojusznikiem w NATO i partnerem w Unii Europejskiej? Moe w chwili, gdy widzimy szans na pokj i spokj, gdy polscy onierze wicz razem z niemieckimi, a polscy generaowie ucz si na niemieckich uczelniach, po prostu niezrcznie wydaje si ingerowanie w niemieckie "przezwycianie przeszoci"?4

Wojciech Pciak, Niemieckie spory i polskie milczenie, w: Tygodnik Powszechny z 21.01.99. 8

Ci za, ktrzy na dialog z Niemcami nie chcieli si otworzy, tkwili i tkwi po staremu w przekonaniu, e Niemcy si nie zmienili. W obu wypadkach pomijano problem zasadniczy dla stosunkw polsko-niemieckich. Jedno z zasadniczych pyta, jakie wielu Polakw spontanicznie chciaoby postawi Niemcom, o zakres i gboko rozrachunku z przeszoci, ktrej ofiar byli bd co bd w ogromnej mierze Polacy, pozostaje dla polskiej opinii publicznej bez odpowiedzi albo napotyka odpowiedzi jedynie czstkowe. Tymczasem pytanie o stosunek Niemcw do tej przeszoci jest jak najbardziej uzasadnione i zadawanie go nie powinno w aden sposb szkodzi tym stosunkom. Nie jest to wcale pytanie skierowane "przeciw Niemcom" i nie musi wypywa z jakiej nadmiernej podejrzliwoci, chocia i taka wobec Niemcw w Polsce z pewnoci istnieje. Polacy musz rozmawia z Niemcami otwarcie, co myl oni dzi o tamtej historii, jak namys nad tamt epok zmieni ich pogldy na polityk, spoeczestwo, stosunek do ssiadw, mentalno? Nie naley si obawia tych pyta i trzeba je gono dyskutowa. Bez odpowiedzi na takie pytanie polski stosunek do Niemcw nacechowany bdzie nieustannie niepewnoci i podejrzliwoci. Odpowiadajc na nie opowiedzie trzeba w pewien sposb ca histori powojennych demokratycznych Niemiec (tzn. Republiki Federalnej) i to z punktu widzenia, ktry dla Polakw z wielu wzgldw, rwnie emocjonalnych, jest szczeglny wany i interesujcy. Bez wiedzy o rozrachunku z histori trudno zreszt zrozumie wspczesne Niemcy i trudno by rozumiejcym partnerem polsko-niemieckiego dialogu. Histori Republiki Federalnej mona i naley przedstawia w duej mierze, jako dzieje rozrachunku z okresem 1933-45 i to niezalenie od tego, czy uwaa si, e Niemcy wywizali si z tego obowizku dobrze czy te niedostatecznie. Totalna
9

klska III Rzeszy zaamaa cigo niemieckiej historii. Rozrachunek wpywa zarwno na polityczne jak i spoeczne procesy w Republice Federalnej, uwarunkowywa w powany sposb polityk zagraniczn, rzutowa na stosunek do siebie samych i do ssiadw 5. Bez tego ta nie sposb w peni poj ani polityki Adenauera, ani buntu modziey w roku 68, ani zjednoczenia, jak i wielu innych zdarze znaczcych dla zbiorowych reakcji i kultury politycznej naszych ssiadw zza Odry. Trafnie zauwaa historyk i socjolog Peter Reichel: Historyczna pami w Niemczech przez dziesiciolecia pozostawaa niemal

cakowicie podporzdkowana wspomnieniu o przeszoci reymu nazistowskiego, tak jakby inna niemiecka przeszo wobec tej przeszoci cakowicie stracia ju znaczenie. I tak byo w istocie. Dopiero powoli zdobywa si nasza zbiorowa pami na wysiek signicia gbiej, co powinno by zwizane z kad bardziej pogbion wiadomoci historyczn. Przez dziesiciolecia nie byo to prawie moliwe, oceniano wedle tego kryterium kultur i ycie polityczne naszego kraju, czy i w jaki sposb Niemcy zachodni podejmuj ciar przeszoci zwizanej z reymem nazistowskiego bezprawia. Ta dyskusja staa si konstytutywnym elementem drugiej niemieckiej demokracji.6 Dopiero na tle innych krajw, ktre byy w podobnej jak Niemcy sytuacji, takich jak Japonia, Austria czy Wochy, lepiej oceni mona niemiecki wysiek. W Japonii np.: nigdy nie przeprowadzono szerokiej i pogbionej debaty na temat II wojny wiatowej i zwizanej z tym odpowiedzialnoci Japoczykw 7. Do dzi stanowi to powany problemem w stosunkach z Chinami. Przykad austriacki jest
5

Jacobsen Hans-Adolf, Historisches Erbe und deutsche Auenpolitik 1945 bis 1991, w: K.D.Bracher/M.Funke/H-A.Jacobsen (Hg.), Deutschland 1933-1945. Neue Studien zur nationalsozialistischen Herrschaft, Bonn 1992. 6 Reichel Peter, Gedchtnisgeschichte..., Die Welt 10.Juli 1999. 7 Buruma Ian, Erbschaft der Schuld. Vergangenheitsbewltigung in Deutschland und Japan, Mnchen 1994. Patrz take: Halasa Dorota, Zbrodniarz czy ofiara, Rzeczpospolita z 24.08.98. Patrz take: Alfred Grosser, Le crime et la memoire, Paris 1989. 10

a nadto oczywisty, a zjawisko polityczne jakim s sukcesy partii Haidera, wydaj si mie powane rda w tym, e Austriacy nigdy nie postawili sobie pytanie o swoj przeszo i tumy entuzjastycznie witajce wkraczajcego do Wiednia Hitlera. O woskim braku rozrachunku czytelnik polski moe dowiedzie si wiele czytajc krytyczne uwagi na ten temat w "Dziennikach" Grudziskiego. Rozrachunek to nie tylko prba uporania si z wasn z przeszoci. Jest to rwnie wysiek rozumienia na nowo i interpretowania wasnej historii, ale te nowy stosunek do poj narodu, pastwa narodowego, a take nowy stosunek do samych siebie. Procesy te w adnym nie kocz si wraz ze zjednoczeniem Niemiec, mimo prb stwierdzenia, e zjednoczenie uczynio Niemcw normalnym narodem, takim jak wszystkie inne. Lata 90-te charakteryzuj si wzmoon intensywnoci zarwno debat historycznych (spory wok ksiki Goldhagena czy o budow pomnika Holocaustu) czy te dyskusji o znaczeniu pamici historycznej, Herlinga-

odpowiedzialnoci nie za dawne zbrodnie, ale za przekazanie pamici nastpnym pokoleniom (spr Walser-Bubis). Rozrachunek historyczny zacz te zatacza nowe krgi i znajdowa nowe obszary. Ostatni kongres niemieckich historykw powicony by pytaniu, jak uwikani w histori lat 1933-45 byli ci, ktrzy o tej przeszoci rwnie po wojnie pisali niemieccy historycy. 8 Nawet jeli uzna si niemiecki rozrachunek z przeszoci za autentyczny i gboki, to wcale nie oznacza to, e ogarn on wszystkie krgi niemieckiego spoeczestwa albo e Niemcy zabezpieczeni s w ten sposb przed

Patrz: Karen Schnwlder, Historiker und Politik. Geschichtswissenschaft im Nationalsozialismus, Frankfurt/New York 1992; Peter Schttler (Hrsg.), Geschichtschreibung als Legitimationswissenschaft 1918-1945, Frankfurt 1998. 11

niebezpieczestwami nacjonalizmu lub pokusami dyktatury. Takiej pewnoci nie moe zdoby adne spoeczestwo. Nie mona te wyznaczy adnego momentu, w ktrym uzna si, e rozrachunek z przeszoci zosta zakoczony. Przede wszystkim nigdy nie odwrci si biegu czasu i nie przywrci ycia ofiarom. Sprawa przechodzi z generacji na generacj. Nie ma ju pytania o win, bo naturaln kolej rzeczy wymieraj sprawcy, ofiary i wiadkowie zbrodni. Pozostaje pytanie, jak o niej pamita i jak naucza historii. Z szerszej perspektywy chodzi nie tylko o samych Niemcw. Coraz lepiej zdajemy sobie spraw, jak krwawy i barbarzyski wiek mamy za sob. Rozrachunek historyczny na zakoczenie XX wieku staje si potrzeb podobn do rachunku sumienia dla wszystkich. Po upadku komunizmu do rozrachunku z nazizmem trzeba dopisywa nowy rozdzia rozrachunku z komunizmem. Jak si okazuje jest to zadanie nie mniej trudne, a moe nawet do pewnego stopnia trudniejsze. Zachodzi te niebezpieczestwo, aby jednego barbarzystwa nie

usprawiedliwia drugim albo te nie czyni si adwokatem ofiar popenionych tylko przez jedn stron. Poznajc rozrachunek niemiecki od 1945 roku ledzimy proces, ktry w szerszym sensie ani ogranicza si ani nie powinien ogranicza si do Niemiec. Oczywicie w kadym czasie, w kadej spoecznoci bdzie on przebiega inaczej. Badajc niemiecki przykad mona przekona si jak zoony i dugotrway jest to proces. +++ W tej sytuacji prba ukazania caego procesu rozrachunkowego a po czas obecny wydaje si celowa i moe by przyczynkiem do lepszego porozumienia w stosunkach polsko-niemieckich. Naley oczywicie zdawa sobie spraw z
12

ogranicze wynikych z braku dystansu historycznego wobec

wydarze

ostatniego dziesiciolecia, opisywanych rwnie w tej pracy. Podobnym ograniczeniem jest wspomniany brak niemieckich opracowa dotyczcych caego okresu, mimo licznych prac czstkowych. czy te oglniejszej refleksji na ten temat w pracach powiconych historii czy to Bundesrepubliki czy te szerzej pojtych dziejw najnowszych Niemiec. Zaczynaj si ju ukazywa prace historyczne dotyczce historii rozrachunku w latach czterdziestych i

pidziesitych. Refleksja nad dokonaniami rozrachunku - pytanie czy do zrobiono, czy dostatecznie si rozrachowano - naleaa od samego pocztku i naley dotychczas do istoty procesu i jest jego integraln czci. Tak te jest i z tymi najnowszymi pracami. Tematyka omawiana w pracy nie bya w zasadzie w Polsce poruszana, tak e jedynie bardzo rzadko autor odwoywa si moe do polskojzycznej literatury przedmiotu, a jedynym cho wanym wyjtkiem jest ksika Stanisawa Stommy Czy fatalizm wrogoci?9. Zamiarem autora nie jest i nie moe by w tej sytuacji ogarnicie wszystkich aspektw omawianego procesu ani te napisanie wyczerpujcej jego historii. Przedmiotem pracy s jedynie te najwaniejsze jego aspekty, ktre w zasadniczy sposb przyczyniy si do przemian niemieckiej wiadomoci historycznej i przeobrae kultury politycznej. Na szczegow syntez dziejw rozrachunku jest jeszcze z pewnoci za wczenie i zdoby si na ni winien w pierwszym rzdzie niemiecki historyk. Tym niemniej ju dzisiaj mona dokona wstpnego przegldu caego okresu jak i zanalizowa zasadnicze mechanizmy rzdzce procesem rozrachunkowym.

Stanisaw Stomma, Czy fatalizm wrogoci?, Krakw 1980. 13

W centrum tej pracy stoj wanie mechanizmy procesu rozrachunku. Zwraca si uwag na jego dugotrwao, zwizek z przemianami pokoleniowymi i zasadniczy wpyw jaki rozrachunek z przeszoci wywiera na cao wiadomoci historycznej i narodowej. Prace historyczne powicone okresowi 1933-45, ktre skdind skadaj si dzisiaj na olbrzymi literatur,
10

bd wspominane lub omawiane jedynie w

tym wypadku, gdy odegray one powaniejsz rol w procesie rozrachunku. Szczegln uwag powici si publicystyce historycznej i publicznym sporom na temat okresu 1933-45. Wydaje si, e tak dobrany materia rdowy najbardziej nadaje si do przedstawienia zasadniczych wtkw rozrachunkowej dyskusji w Niemczech i najlepiej pozwala wnioskowa o przemianach niemieckiej wiadomoci historycznej. Proces ten by i jest tak szeroki, e dla penego obrazu naleaoby w przyszoci uwzgldni rwnie literatur pikn i film. W tym celu trzeba by jednak napisa osobn prac. Literatura pikna i film wymagayby z natury rzeczy innych metod interpretacji, ni analizowane w pracy teksty historykw i publicystw czy te polityczne wystpienia. Dlatego autor zdecydowa si wspomina o dzieach literackich i filmie jedynie na marginesie. W niewielkim stopniu uwzgldniony jest wpyw NRD na procesy rozrachunkowe w Republice Federalnej. Wpyw taki niewtpliwie mia miejsce, ale wobec zupenego braku polskich opracowa historii NRD jak i niewielu opracowa niemieckich mwicych o rozrachunku we wschodniej czci Niemiec nie mogem podj si omwienia tego skdind ciekawego problemu11. Rwnie
10

Patrz: Michael Ruck, Bibliographie zum Nationalsozialismus, Kln 1995. Bibliografia ta zawiera ponad 21 tys. pozycji. wietnym przewodnikiem po tej literaturze jest praca Ian Kershaw, Der NS-Staat. Geschichtsinterpretationen und Kontroversen im Ueberblick. Hamburg 1994. 11 Patrz: Christoph Klessmann, Problem podwjnego "przezwyciania przeszoci" w byej NRD, w: tene, Sporne problemy wspczesnej historii Niemiec. Pozna 1999. s.95-109. 14

komplikacje zwizane z naoeniem si rozrachunku z przeszoci 33-45 na rozrachunek z komunizmem we wschodnich Niemczech bd jedynie

marginesowo wspomniane. Temat jest tak skomplikowany, e wymagaby osobnego potraktowania, cho zwraca uwag to, e intensywna dyskusja na ten temat ju si w Niemczech zacza. Autor stara si utrzyma w pierwszej czci pracy ukad chronologiczny, co jednak jedynie czciowo byo moliwe. Poszczeglne zagadnienia takie jak np.: stosunek do wanej daty 8 maja, stosunek do Holocaustu maj swoj wasn dug histori i wymagaj cigego omwienia, inaczej bowiem trudno przedstawi problem w sposb zrozumiay. Zakca to cile pojte omwienie chronologiczne. Nie wszystkie wielkie tematy debaty rozrachunkowej nabieray wagi w tym samym czasie i nie wszystkie pojawiy si od razu. Pokazanie jakie tematy i kiedy byy dla tej debaty najwaniejsze, kiedy wypyway jako temat dominujcy, wydaje si ustaleniem wanym i niejako ustala chronologi debaty rozrachunkowej. Cz druga pracy powicona jest wybranym zagadnieniom pamici historycznej, ktre jawi si w Niemczech w wietle procesu rozrachunkowego w nowym wietle. Cz trzecia powicona jest pytaniu jak proces rozrachunkowy w Niemczech przebiega w stosunku do zbrodni popenionych na terenie Polski i wobec Polakw. Ta bogata roblematyka rwnie nie podejmowana bya niemal zupenie w polskiej literaturze12, oprcz prac zawonych do zagadnie prawnych i finansowych odszkodowa robotnikw przymusowych i za prac niewolnicz, wobec czego autor nie omawia wszystkich aspektw tego zagadnienia,
12

Wyjtkiem jest interesujca praca Mieczysawa Tomali, Jak Polacy i Niemcy widz siebie nawzajem?, Warszawa 2000. 15

koncentrujc si na pytaniu, dlaczego rozrachunek wobec zbrodni popenionych na Polakach przychodzi tak pno. Na koniec naley uczyni uwag terminologiczn. Poj okrelajcych w Niemczech omawiane procesy jest wiele Przezwycianie przeszoci (niem. Vergangenheitsbewltigung), polityka pamici (niem. Erinnerungpolitik), polityka historyczna (niem. Geschichtspolitik), polityka przeszoci (niem. Vergangenheitspolitik) to tylko niektre z trudno przetumaczalnych na inne jzyki, bo tak silnie osadzonych w niemieckim kontekcie terminw, a odnoszcych si do jednej kwestii - co pocz z pamici i odpowiedzialnoci za zbrodnie okresu 1933-45. To szczeglnie rozbudowane sownictwo dyskusji polityczno-historycznych, wiadczy te o wadze, jak przywizywano w Niemczech do problematyki rozrachunku
13

Autor zdecydowa si w tej pracy na

oglny i jak si wydaje neutralny termin rozrachunek, ktry nie odpowiada bezporednio adnemu z niemieckich terminw, cho z pewnoci jest do wielu z nich znaczeniowo zbliony.

13

Dudek Peter, "Vergangenheitsbewltigung". Zur Problematik eines umstrittenen Begriffs, Aus Politik ... B 1-2/92; Jesse Eckard, "Vergangenheitbewltigung" in der Bundesrepublik Deutschland, Der Staat, 26 (1987); Klingenstein Grete, ber Herkunft und Verwendung des Wortes "Vergangenheitsbewltigung", Geschichte und Gegenwart, 7 (1988). 16

2. Rozrachunek rozoony na dziesiciolecia

Demokracja to kwestia dobrej pamici. Kurt Schumacher

Mona ich albo pozyska albo wszystkich rozstrzela. Eugen Kogon

Po raz pierwszy w dziejach nard stawia pomniki nie swoim wojownikom i bohaterom, ale ofiarom popenionych przez wspziomkw zbrodni. Salomon Korn

Inne narody posiadaj okrelone miejsce, wok ktrych koncentruje si jakby ich patriotyzm. przez

Niemcom za nader ciko jest przeskoczy cienie wasnej historii. Michael Strmer

17

2.1.Lata 40-te i 50-te. Rozrachunek narzucony 2.1.1. "Deutsche Katastrophe" i godzina zero Stracilimy prawie wszystko: pastwo, gospodark, bezpieczne warunki naszego bytu, i gorzej jeszcze: wice i obowizujce nas normy, moraln godno, waciw kademu spoeczestwu samowiadomo.14 Te samooskarycielskie sowa zawiera pierwszy numer, czasopisma o wiele mwicym tytule Die Wandlung (Przemiana), a napisa je Karl Jaspers. Wybitny filozof przey okres narodowego socjalizmu na wewntrznej emigracji, zamieszkay w Heidelbergu ale relegowany z uniwersytetu przez nazistw, by nieustannie w latach dyktatury zagroony aresztowaniem. Jaspers by jednym z tych, ktrzy rozpoznali, e niemiecka historia wkracza po straszliwej nie tylko militarnej, ale przede wszystkim moralnej klsce w jaki nieznany i cakowicie nowy okres i e niemal wszystko musi by w Niemczech zmienione, aby mogy si one odbudowa. Inny wybitny uczony, historyk nestor tego fachu, Friedrich Meinecke, wyda w 1946 roku obecnie ju trudno dostpn ksik, ktrej tytu brzmia jednak jak haso "Niemiecka katastrofa" i dlatego do dzisiaj wci pamitan.15 Piszc j mia osiemdziesit cztery lata. Upatrywa przyczyn klski w gbokich i destrukcyjnych przemianach niemieckiej kultury duchowej. Termin niemiecka katastrofa mia wej na trwae do niemieckiego sownictwa debat

rozrachunkowych. Po paru dziesicioleciach historyk modszej generacji opisuje wczesne Niemcy rwnie surowo i jednoznacznie, jak Jaspers i Meinecke:
14 15

Die Wandlung 1, 1945, s.3-6. Friedrich Meinecke, Deutsche Katastrophe. Betrachtungen und Erinerungen, 1946. 18

W skutek zorganizowanego wymordowania znacznej czci europejskich ydw, polityki obliczonej na wyniszczenie Polakw i Rosjan, ucisk spoeczestw caego kontynentu Niemcy straciy jakikolwiek moralny szacunek.
16

Wraz z bezwarunkow kapitulacj 8 maja 1945 pastwo niemieckie, Rzesza, przestao te istnie. Wadza naleaa do pastw zwyciskich: USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Zwizku Sowieckiego, ktre zaczy j wkrtce sprawowa poprzez Sojusznicz Rad Kontroli. Ten szczeglny moment historyczny cakowitego upadku III Rzeszy, jako zakoczenie prowadzonej przez ni totalnej wojny, zyska wiele znaczcych i symbolicznych nazw: godziny zero (Stunde Null), zaamania (Zusammenbruch), wyrby (Kalhschlag), lat ruin (Truemmerjahre). Bya to dla Niemcw i

niemieckiej kultury chwila wielkiego szoku. Jak reagowao na niemieckie spoeczestwo? Postawami bardzo zrnicowanymi, od lku przed zemst

zwycizcw, obaw przed kar, poprzez wyczekiwanie, nadziej na lepsze czasy, a rwnie ulgi, e wojna wreszcie skoczya si, i wrd nielicznych radoci z klski Hitlera. Radykalna lewica podejmuje zaraz po wyzwoleniu prb organizacji Grup Antyfaszystowskich (Antifa-Gruppen), ktre usiuj przej

wadz i zaprezentowa si jako przedstawicielstwo prawdziwych Niemiec. Zachodni alianci szybko doprowadzaj do ich rozwizania. Z kolei znacznie pniej w enerdowskiej historiografii bdzie si temu ruchowi przypisywa przesadne znaczenie. 17 Wedle wielu opisw i wiadectw tak do niedawna peni buty Niemcy utracili j z dnia na dzie. Nie byo adnych prb kontynuowania czy okazywania
16 17

Dietrich Thrnhardt, Geschichte der Bundesrepublik Deutschland, Frankfurt/M 1999. S.6. Patrz: Lutz Niethammer, Aufbau von unten. Die Antifa-Ausschuesse als Bewegung, w: tene Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999. ss.250-265. 19

oporu. Spoeczestwo niemieckie niemal w jednej chwili stao si ulege, pene rezygnacji, biernie poddajc si losowi. Christian von Krockow pisze, e czar Trzeciej Rzeszy prys w cigu jednej nocy
18

. Czar prys, nie oznaczao to jednak, e w spoeczestwie, zaraanym

latami brunatn propagand, dokonaa si szybko duchowa przemiana, ktrej chcia Jaspers. Spoeczestwo doznawao przede wszystkim szoku. Otwierajc na nowo uniwersytet hamburski w 45 roku senator Landahl mwi: Po dwch straszliwych wojnach, pokonani militarne i obcieni win dyletanckiego i pozbawionego odpowiedzialnoci politycznego przywdztwa, stoimy nie tylko pord ruin naszych miast, ale take naszego pastwa - i naszego ducha. 19 Szok dotyka wszystkich niemal bez wyjtku dziedzin: kultury,

obyczajowoci, jzyka, nie mwic ju o polityce. Nie mona byo oczywicie byskawicznie dokona duchowej przemiany, ale we wszystkich tych dziedzinach, to co pochodzio z przeszoci zostao w taki czy inny sposb niemal w jednej chwili zakwestionowane - wskutek kompromitacji i wstydu, bezuytecznoci, otwartej krytyki albo cichego odrzucenia. Obywatele byej III Rzeszy zmuszani byli do konfrontacji z ujawnianymi zbrodniami i obrazami stosw trupw w obozach koncentracyjnych, ktre musieli teraz oglda pod nadzorem aliantw. Nakrcony przez amerykanw film "Myny mierci", pokazujcy obrazy z obozw koncentracyjnych, pokazany by we wszystkich kinach. Narodowego socjalizmu nie mona byo przezwyciy od razu, ani uwiadomi sobie w peni jego za po latach kamstw i indoktrynacji, narodowy socjalizm zosta
18

Christian von Krockow, Niemcy. Ostatnie sto lat, Przeoy Andrzej Kopacki, Warszawa 1997, s.255. 19 Mowa z okazji otwarcia Uniwersystetu w Hamburgu z 6 listopada 1945 roku, Die Sammlug, Heft 4, Januar 1945, s.197, za: Hermann Glaser (Hrg.), Bundesrepublikanisches Lesebuch, Mnchen 1978, s.70. 20

jednak gboko, w wyniku doznanej bezprzykadnej klski, zdezawuowany. Informacje o zbrodniach mogy by i byy czsto przyjmowane przez wielu Niemcw jako propaganda zwycizcw, ale narodowy socjalizm utraci jakkolwiek atrakcyjno, bdc winnym wszystkich krzywd i ponienia, jakiego musieli oni teraz dozna.20 Wstrzs i szok, jakiego doznawao spoeczestwo niemieckie, wdziera si gboko w sfer prywatn, stawa si gbokim przeyciem, ktre naznaczao ludzkie biografie. Najgbiej czsto przeywali go przedstawiciele modszych generacji. Nastolatkowie, ostatnie roczniki powoane przez Hitlera do wojska nazywani Flakhelfer (suyli czsto w obronie przeciwlotniczej) musieli leczy si z urazw przey wojennych. Dla generacji dorastajcych dzieci porzucenie nazistowskich mitw, w ktrych ich wychowano, pamitane byo jako szok jeszcze przez dugie lata. I wtedy przyszed dzie, w ktrym zaparem si mego Fhrera. Pijany polski podoficer wycign moja matk z ka w rodku nocy. Grozi pistoletem, bi nas po gowach i wrzeszcza w amanym niemieckim "Jestem polskie SS! Wy lubi Hitler!". W miertelnym przeraeniu zaczem mwi jak w optaniu: "Hitler jest przestpc, Hitler jest wariatem, nie lubimy Hitlera, nienawidzimy go itd.". Wszystkie te haasy pobudziy w domu kury. Kogut zapia w rodku nocy. Czuem si jak Szymon Piotr. 21 Wszystkie jednak generacje musiay w taki czy inny sposb skonfrontowa si z moraln klsk Niemiec i wasnych biografii. Bycie Niemcem stao si czym niemal dla kadego problematycznym, bowiem wymagao zadawania sobie
20

Patrz: Aleksander von Plato, Almuth Leh Ein unglaublicher Fruehling. Erfahrene Geschichte in Nachkriegdeutschland 1945- 1948, Bonn 1997. 21 K.H.Jansen, Eine Welt brach zusammen, w: Die Zeit, 9 maja 1975. cyt. za Hermann Glaser, Bundesrepublikansches Lesebuch. Drei Jahrzehnte geistiger Auseinnandersetzung, Mnchen/Wien 1978, s.28-29. 21

wci trudnych pyta. Jeli kto nie stawia ich sam sobie, to stawiali je inni: co robie w latach 33-45?, jaka jest twoja wspodpowiedzialno za to, co si wydarzyo?. Obaw, przed mogc nadej kar, mogli nie mie jedynie dawni

przeciwnicy narodowosocjalistycznego reymu, ktrych przecie nie byo a tak wielu i powracajcy emigranci. Godzina zero bya w tym przypadku tylko powrotem, cho czsto trudnym, do normalnego i czynnego ycia. Jedni i drudzy traktowani byli te czsto w spoeczestwie niemieckim, jako ludzie obcy albo niekiedy niemal jako zdrajcy. Dla wikszoci, by to pocztek budowania sobie nowej tosamoci. U wikszoci rodzia si potrzeba zapominania o tym, co si samemu czynio albo przez lata mylao, o urzeczeniu ideami narodowego socjalizmu, o tym, wizao si z nim przyszo wasnego narodu. Wybitny psycholog, midzy innymi obserwator i komentator gonego procesu lekarzy owicimskich, Alexander Mitscherlich, analizowa wczesne skomplikowane procesy zwizane z powanie zakcon w Niemczech relacj ojciec-syn, nazywajc to zjawisko kompleksem Kaspera Hausera
22

. Jak

wiadomo Kasper Hauser, posta ze wiata literatury i bani, by dzieckiem wychowanym w cakowitym osamotnieniu, aby dopiero po latach zetkn si ze wiatem zewntrznym i innymi ludmi. Takim wanie mieli by Niemcy w 1945 roku, w spotkaniu z otwartym wiatem demokracji i wolnoci. W wiele lat

pniej w kocu lat szedziesitych napisana przez Mitscherlicha wraz z on ksika po znamiennym tytuem Niezdolno do alu23, na temat

22 23

Oedipus und Kasper Hauser, w: Der Monat, Heft 25, 1950. Aleksander und Margarete Mitscherlich, Die Unfaehigkeit zu trauern. Grundlagen kollektiven Verhaltens, Mnchen 1967. 22

psychologicznych problemw zwizanych ze stosunkiem Niemcw do przeszoci 1933-45, stanie si jednym z klasycznych tekstw literatury rozrachunkowej. Powojenny szok i powojenne warunki ycia zmieniay te chodzi o obyczajowo i ycie codzienne. Zaamanie gospodarcze oraz wszechobecne ubstwo i ndza pierwszych powojennych lat uczyy te, jak wzgldne s i inne wartoci, ktre mieszczaskie spoeczestwo uwaao za tak oczywiste. Do potocznego jzyka tamtej epoki weszo sowo frinksowanie, od nazwiska koloskiego kardynaa Fringsa, ktry w swoim gonym kazaniu rozgrzesza wypadki zodziejstwa, jeli wiele, gdy

dokonano je w zagroeniu godem i zimnem. Chodzio midzy innymi o powszechn kradzie wgla w cik zim z 45 na 46 rok. W latach 45-48 wzrosa rola kobiet, mimo wci bardzo konserwatywnego prawodawstwa rodzinnego. Kobiety tamtej epoki nazwano dramatycznie kobietami ruin (Truemmenrfrauen), bowiem to one przede wszystkim bray udzia w odgruzowywaniu niemieckich miast. Wbrew tradycji rodziny niemieckiej zdobyway si na samodzielno i byy na samodzielno skazane, pozostaway bowiem same bez mczyzn, ktrzy zginli lub pozostawali w

niewoli. Zajmoway stanowiska zawodowe czsto zupenie dla nich przed tym niedostpne. Gona jest historia wspominana jeszcze dotychczas pewnej kobiety w Essen w Zagbiu Ruhry, ktra zostaa szefem zajezdni tramwajowej. Gdy jej m wrci z niewoli, zabroni jej pracowa, a kobieta zamna, aby pracowa poza domem, musiaa w tamtych czasach posiada pozwolenie na prac od wasnego ma. Ruch feministyczny w Niemczech nie raz bdzie si odwoywa do owych lat pocztku 45-49, jako epoki jeli nie wyzwolenia to przynajmniej wikszej samodzielnoci kobiet. Nic dziwnego. Dobrobyt lat pidziesitych z
23

powrotem osadzi kobiety w tradycyjnej rodzinie, zdominowanej przez mczyzn. Gony film Fassbindera Maestwo Ewy Braun, bdcy gorzkim obrazem tamtej powojennej epoki, ukazuje inne dramatyczne strony ycia kobiet godziny zero, podzielonych rodzin, walki o przetrwanie, konfliktw moralnych zwizanych zerwanymi zwizkami. Gwatown i natychmiastow zmian podkrela jeszcze jeden czynnik nowy jzyk ycia publicznego. Midzy epok sprzed 45 i po 45 dokonao si gbokie cicie. To, e jzyk powoli si zmienia jest czym naturalnym. W tym wypadku dua cz sownictwa uywanego w yciu publicznym zmienia si w jednej chwili w sposb zasadniczy. Jzyk Trzeciej Rzeszy nasycony by w

najwyszym stopniu treciami propagandowymi oraz mnstwem zwrotw i poj, po ktrych mona byo natychmiast rozpozna jako jzyk zwolennikw i funkcjonariuszy reymu. Po 45 jzyka tego nie mona ju byo uywa. Pojcia takie jak Volk (lud-nard), Sonderweg (specjalna droga), Weltanschaung (wiatopogld), Rasse (rasa) stay si niemal z dnia na dzie sowami

nieuytecznymi, jeli nie zabronionymi albo te nabieray cakowicie nowego znaczenia i uywao si je w cakiem nowym kontekcie. Zakwestionowane te zostay nie tylko poszczeglne sowa-pojcia, ale pewien sposb mwienia niemiecki kult poj 24. Wszystkie te zjawiska razem i niezwykle cikie warunki egzystencji amay dotychczasowe obyczaje, skracay dystans midzy poszczeglnymi grupami i warstwami spoeczestwa. Epoki narodowego socjalizmu nie mona byo przezwyciy od razu, ani uwiadomi sobie szybko i w peni jego za po latach kamst i indoktrynacji. Narodowy socjalizm zosta jednak gboko, w wyniku doznanej bezprzykadnej klski, zdezawuowany. rda pniejszych,
24

Hans Heigert, Deutsche falsche Trume, Hamburg 1968. 24

gbokich przemian obyczajowoci i mentalnoci - porzucenie autorytarnego wychowania, opartego o dyscyplin, czy odrzucenia wikszoci dawnych autorytetw, co tak wyrazicie dojdzie do gosu w rewolcie modziey 1968 roku naley dopatrywa w owej kompromitacji tradycji, ktrej dokona narodowy socjalizm. Eberhard Jaeckel, historyk i publicysta, zwizany z

liberalnokonserwatywnym dziennikiem Frankfurter Allgemeine Zeitung, tak podsumowuje te wszystkie zjawiska w p wieku pniej: To co si dziao w Niemczech w roku 45 z ca pewnoci nie mona nazwa jakkolwiek rewolucj, a w obliczu straszliwych ofiar nikt nie moe powiedzie, e naleao sobie czego takiego yczy. Mona jednak odway si na stwierdzenie, e najpierw zniszczenie, nastpnie przesiedlenia, ktre byy zwizane z przypadkami przepadku wasnoci, idcymi w miliony, miay dziaanie podobne do rewolucji. Odziedziczone uwarstwienie niemieckiego spoeczestwa zostaa obalone, a na to miejsce powstaa nowa struktura spoeczna. W tym sensie mamy do czynienia z czym, co wypada nazwa godzin zero. W kadym razie przeom roku 1945, inaczej ni miao to miejsce w roku 1918, mia charakter nie tylko polityczny, ale i socjalny.25 Pojcia godzina zero (Stunde Nul), wyrba (Kalhschlag ) zaamanie (Zusammenbruch),

miay jeszcze jedno ukryte znacznie, ktre nie

koniecznie musiao by uwiadamiane w pierwszym momencie. Implikoway, e zerwana zostaa cigo niemieckiej historii. Nie tylko system wadzy mia by nowy, nie tylko poszczeglni ludzie zaczynali od pocztku, ale rwnie przeczuwano, e zaczyna si jaki zupenie nowy rozdzia niemieckiej historii, cho nikt jeszcze nie wiedzia, jaki on bdzie. Std te i jeszcze jedna
25

Eberhard Jaeckel, Das deutsche Jahrhundert. Eine historische Bilanz, s.205 25

symboliczna i czsto powtarzana nazwa te szczeglnej chwili historycznej Neuebeginn nowy pocztek. Pojcie godziny zero i wyobraenie, e historia rozpoczyna si niemal od nowa byo czsto krytykowane. Wskazywano, e pojcie to sugeruje wyrzekanie si odpowiedzialnoci za to, co dziao przed 45 rokiem. Argumentowano, e jest mylce poniewa adna wiksza zbiorowo polityczna i kulturowa nie moe tak naprawd rozpoczyna od zera, e przeszoci nie mona ot tak porzuci. Mimo caej tej krytyki i dwuznacznoci pojcie to utaro si. Fakt, e te pierwsze lata po przegranej wojnie tak silnie wryy si w zbiorow pami i pozostay wanym wspomnieniem w pewnym stopniu a do dzisiaj, stanowi istotny element niemieckiego rozrachunku z histori. Zapamitano chwil klski i zapamitano, jako chwil rozpoczynajc nowy okres w dziejach Niemiec. Po dzi dzie koniec wojny kojarzony jest pochodami wyndzniaych niemieckich uchodcw, uciekinierw cigncych za sob resztki dobytku na drewnianych wzkach i ruinami niemieckich miast, obrazy reprodukowane na tysicach zdj i w

niezliczonej iloci albumw. Z jednym z nich, powszechnie znanym, samotna katedra koloska, ktra ocalaa tylko dlatego, e jej wiee stanowio wietny punkt orientacyjny dla nadlatujcych bombowcw, stoi wrd niezmierzonego morza gruzw. Taki obraz koca wojny, ktry ju wtedy zacz si ksztatowa, nie pozwala na powstawanie mitw, jakie zrodziy si po przegranej I wojny Dolchsto ciosu w plecy, zdrady we wasnych szeregach, niezasuonej klski czy jakichkolwiek innych mitw, podtrzymujcych ch rewanu. Niemcy

26

doznali totalnej klski i przyjli to do wiadomoci.26 Nie oznaczao to wcale, e zrozumieli od razu, jakie w ich imieniu popeniono zbrodnie. Z czasem dyskusja o godzinie zero przybierze troch inny sens. Dla modszych pokole pytanie zostanie przeformuowane. Jak traktowa naley ten moment - czy by to dzie klski czy wyzwolenia ? Dyskusja ta zacznie si jednak dopiero w latach 80-tych. Pojcia takie jak godzina zero, nowy pocztek itd. sprowokoway te rycho pytanie, czy ow szans zaczynania od pocztku dobrze wykorzystano.27 2.1.2. Kara i narzucona pokuta Rok 45 by dla Niemcw nie tylko godzin zero, ale pocztkiem narzuconej przez aliantw pokuty. Umowa poczdamska z 2 sierpnia 1945 roku mwia o osdzeniu przestpcw wojennych, denazyfikacji, internowaniu nazistowskich funkcjonariuszy, wydaleniu ich z urzdw i pozycji w gospodarce oraz

przeobraeniu niemieckiego ycia politycznego na demokratycznej podstawie. Te jasno sformuowane cele nie byy wcale atwe do szybkiej realizacji i to nie tylko z powodu ewentualnego oporu zaraonego w wielkim stopniu narodowym socjalizmem spoeczestwa. Oporu, ktrego tak bardzo alianci pocztkowo si obawiali, nie byo prawie zupenie. Pod koniec wojny koncepcje aliantw, jak postpowa z Niemcami wahay si midzy wyborem rewanu i zemsty, a stworzeniem perspektyw przyszej wsppracy. Po jednej stronie by plan Morgenthaua, demontau caego przemysu, trwaego podziau Niemiec i uczynienie z nich kraju rolniczego.
26

Glaser Hermannn, 1945: Die Befreung von der NS-Gewaltherschaft, Aus Politik..., B 1-2/95; Funke Manfred, 1945: Ein Fragment names Deutschland. Prgekrfte im Grenzraum zwischen Katastrophe und Neubeginn, Aus Politik..., B 1-2/95. 27 Patrz: Hagen Rudolph, Die verpassten Chancen. Die vergessene Geschichte der Bundesrepublik, Hamburg 1979. 27

Zwyciya jednak druga koncepcja. Nie chciano powtrzy bdw, jakie popeniono wobec pokonanej Rzeszy po I wojnie. Alianci zadeklarowali, e przychodz jako zwyciscy a nie jako przeladowcy, co wyranie mwia deklaracja nr 1 generaa Eisenhowera. Polityka okupacyjna aliantw nie bya te jednolita. Najbardziej wyrazista bya postawa amerykaska, sformuowana w dyrektywie nr 1067 Joint Chiefs off Staff (Zjednoczonych Szefw Sztabw) z kwietnia 1945 roku. Amerykanie wychodzili z zaoenia, e wikszo Niemcw bya zwolennikami narodowego socjalizmu i e naley ich za to ukara. Zarazem chcieli reedukacji spoeczestwa

niemieckiego w oparciu o zasady demokracji i wolnoci obywatelskich. Bya to zdecydowana, ale zarazem otwarta postawa, nastawiona na przysz wspprac, czego symbolem sta si amerykaski Wysoki Komisarz i wielki zwolennik Konrada Adenauera John McCloy. Londyn przybra od samego pocztku stanowisko bardziej pragmatyczne, widzc w Niemcach potencjalnych sprzymierzecw w ewentualnym konflikcie ze Stalinem. Std skonno do pewnej wikszej ni u amerykanw agodnoci w postpowaniu oraz bezporedniego wpywu na ycie polityczne we wasnej strefie okupacyjnej. Rzdzca Partia Pracy popieraa w dyskretny sposb niemieckich socjaldemokratw. Brytyjczycy wyranie stawiali sobie mniej ambitne cele wychowawcze wobec spoeczestwa niemieckiego ni Amerykanie. Z drugiej jednak strony brytyjska opinia publiczna okazywaa si czsto nader wyczulona na przejawy nadmiernej pobaliwoci wobec Niemcw, co zmuszao brytyjskich przedstawicieli do bardziej zasadniczej postawy. Polityka Parya sza wasnymi drogami. Niemcw postrzegano przez pewien czas przede wszystkim jako wrogw, przed ktrymi trzeba si zabezpieczy.
28

Francuzi dyli do przyczenia Kraju Saary, a take chcieli rozcign, cho i w tym wypadku bezskutecznie, kontrol nad Zagbiem Ruhry. Dopiero z czasem Francja dopasowaa si do polityki amerykaskiej i brytyjskiej, a nawet zacza dy do nawizania z Niemcami specjalnych stosunkw, co dao pocztek idei Unii Europejskiej. Pocztki powojennych stosunkw francusko-niemieckich byy jednak bardzo trudne. Polityka Kremla nacelowana bya na jak najszybsz sowietyzacj Niemiec, cho nie pozbawiona pewnych waha zwizanych z dylematem chci rozcignicia wpyww na cae Niemcy. Szybkie postpy sowietyzacji w strefie wschodniej utrudniay mamienie wizj zjednoczonych Niemiec, co usiowa czyni Stalin jeszcze na pocztku lat pidziesitych. Ta polityka nie okazaa si ani konsekwentna ani skuteczna, ale typowa dla komunistw demagogia i populizm miay pewien wpyw na nastroje w Niemczech zachodnich. Wygoszone ju podczas wojny przez Stalina haso "Hitlerzy przychodz i odchodz, a

Niemcy pozostaj" nacechowane byo pozorn otwartoci i humanistycznym nastawieniem i mona je byo przeciwstawi wci jeszcze dyskutowanemu amerykaskiemu planowi Morgenthaua. Dua liczba ukaranych w sowieckiej strefie okupacyjnej wiadczy miaa z kolei o konsekwencji wadz sowieckich w ciganiu nazistw, gdy pomin fakt, e wrd skazanych byo tylu byych nazistw co przeciwnikw nowego reymu i wadzom sowieckim chodzio czsto o tych drugich. Komunistom udao si stworzy wraenie, e "skuteczniej" rozprawili si faszyzmem, a krzykliwy i deklaratywny antyfaszyzm sta si czci oficjalnej ideologii NRD. Wspaniaomylne haso "demokratycznej odbudowy Niemiec" brzmie mogo dla wielu lepiej ni amerykaska "reedukacja", ale nie dla tych, ktrzy masowo trzymano w nieludzkich warunkach
29

w obozach internowania nie rzadko na terenie dawnych hitlerowskich obozw koncentracyjnych. SED wiadomie przyjmowaa w swoje szeregi szeregowych czonkw NSDAP i od 1946 odegnywaa si oficjalnie od prb denazyfikacji. Zreszt denazyfikacji nigdy w Niemczech wschodnich porzdnie nie

przeprowadzono. Nawet po czystce na przeomie 1949/50 roku 8% czonkw partii byo byymi nazistami. Nie inaczej byo w urzdach i w innych dziedzinach ycia. Kierownictwo SED nigdy to nie przeszkadzao, dopki penia wadzy spoczywaa w ich rkach. Byych nazistw nie dopuszczano jedynie na wysze stanowiska w partii
28

. Nie wszyscy niestety byli w tamtej epoce dostatecznie

nieufni wobec humanizmu Stalina i nie do wszystkich dochodzio, e wrd imponujcej w porwnaniu z zachodnimi strefami okupacyjnymi liczby skazanych kryy si masowe wywzki do Guagu. Niemcom chciano ukaza rozmiar hitlerowskich zbrodni. Uczyni chcieli to przede wszystkim Amerykanie. Ogromn rol odegray obrazy z obozu

koncentracyjnego w Buchenwaldzie, pierwszego jaki zosta wyzwolony przez zachodnich aliantw. Tak opisa swoj reakcj na zdarzenie przebywajcy w Ameryce Tomasz Mann po zajciu Weimaru, pewien amerykaski genera kaza niemieckiej ludnoci cywilnej przedefilowa przed krematoriami tamtejszego obozu koncentracyjnego, obarczajc tych obywateli, ktrzy o niczym nie chcieli wiedzie, czci odpowiedzialnoci za popenione tam, a teraz przed caym wiatem odsonite zbrodnie.29

28

Patrz: Lutz Niethammer, Schule der Anpassung. Die Entnazifizierung in den vier Basatzungszonnen. W: tene Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gaedaechtnis, Bonn 1999. 29 Tomasz Mann, Jak powsta Doktor Faustus, przeoya Maria Kurecka, w: Tomasz Mann, Eseje Warszawa 1998, s.187. 30

Na

zamwienie

Amerykanw

powstaa

pierwsza

powana

praca obozw

objaniajca

mechanizm

funkcjonowania

hitlerowskich

koncentracyjnych, autorstwa Eugena Kogona, wydana w formie ksikowej ju w roku 1946 pod tytuem "SS-Staat" i pniej wielokrotnie wznawiana. W roku 1945 dziesitki tysicy Niemcw przymusowo ogldao wspomniany ju film Myny mierci (niem. Todesmhlen), ukazujcy przeraajce obrazy z obozw mierci. Pierwszym wielkim procesem przestpcw wojennych by sd nad komendantem obozu w Bergen-Belsen Josefa Kramerem i 47 jego podwadnych. Proces dotyczy si przed brytyjskim sdem wojskowym i zapado w nim 11 wyrokw mierci. Centraln rol w polityce karania ale i reedukacji mia odegra jednak, zainicjowany przez amerykanw, ale prowadzony przez wszystkich aliantw proces norymberski - proces 24 czoowych nazistw rozpoczty w Norymberdze 20.11.45 roku. Karzc gwnych zbrodniarzy, chciano uzmysowi Niemcom okruciestwo i rozmiar nazistowskich zbrodni. W rozpoczynajcej proces mowie gwny sdzia Robert H.Jackson podkreli, e chodzi o przestpstwa, ktre s zagroeniem dla caej cywilizacji. Zarazem zdawano sobie od samego pocztku spraw, w jak trudnej sytuacji stoj sdziowie. Kto i w imi jakiego prawa mia sdzi hitlerowskich zbrodniarzy? Chodzio o to, by nie by to proces zwycizcw nad zwycionymi, ale sd nad zbrodniarzami w imi uniwersalnych i

oglnoludzkich wartoci. Nigdy do koca nie wyartykuowana doktryna prawna procesu norymberskiego przywoywaa prawo naturalne. Prawo stanowione nie stanowio dostatecznej bazy dla tego procesu. Tradycyjne podejcie prawne

31

ujawniao saboci wobec zbrodni nowoczesnej dyktatury jak by narodowy socjalizm. Proces pozostawa nieustannie w centrum uwagi caej wiatowej opinii publicznej. Ponad 250 dziennikarzy byo stale obecnych na sali sdowej. Na awie oskaronych, prcz czoowych nazistw, widziano te powszechnie cae spoeczestwo niemieckie. Nastpne procesy w Norymberdze prowadzili amerykanie ju sami. cznie do roku 1947 odbyo si ich dwanacie. Sdzono nazistowskich lekarzy, przemysowcw, wojskowych, urzdnikw. W drugim procesie norymberskim, sdzono 180 osb, z czego cztery pite zostao skazanych. Na jesieni 1947 rozpocz si proces przeciw przedstawicielom wielkiego przemysu, a wrd nich znalaz si Alfred Krupp. cznie skazano w trzech zachodnich strefie amerykaskiej okoo 5000 osb, w tym wydano 806 wyrokw mierci, z ktrych 486 wykonano. Pokuta bya narzucona, poczucie winy miao by zaszczepione z zewntrz.30 Drugim wanym miejscem sdu nad zbrodniarzami nazistowskimi byo w amerykaskiej strefie okupacyjnej Dachau, gdzie sdzono oprawcw z obozw koncentracyjnych. Pierwszy proces rozpocz si tam 15 listopada 45 roku. Bez porwnania mniej wyrokw mierci wydali Brytyjczycy i Francuzi, cho wyroki ich sdw byy na og wykonywane. Amerykanie zastosowali te inne rodki. Okoo 200 tys. osb zostao internowanych (od paru tygodni do trzech lat). W roku 1945 w amerykaskiej strefie okupacyjnej osadzono w takich obozach 120 tys. osb. Wobec

nazistowskich funkcjonariuszy partyjnych oraz czonkw SS, na mocy zarzdze


30

Patrz: Gerd R.Ueberschaer (Hrsg), Der Nationalsozialismus vor Gericht. Die alliierten Prozesse gegen Kriegsverbrecher und Soldaten 1943-1952, Frankfurt am Main 1999. 32

okupacyjnych, stosowano tzw. "automatical arrest" automatyczny areszt za sam fakt przynalenoci. Zastosowano system masowych zwolnie urzdnikw pastwowych, m.in. poprzez automatyczne zwolnienia tych wszystkich osb, ktrzy wstpili do NSDAP przed 1 maja 1937 roku. Amerykanie wyszli z formalnego zaoenia, e w roku 37 system nazistowski by ju tak silny, e wielu ludzi na stanowiskach lub zaczynajcych prac mogo czu si zmuszonym do wstpienia do NSDAP, cho moga to czyni bez wikszego przekonania. Zaoenie byo z pewnoci dyskusyjne, pozwalao jednak nie zwalnia wszystkich, co byoby trudne, bo administracja niemiecka musiaa jako funkcjonowa. Wreszcie, wszyscy obywatele niemieccy w amerykaskiej strefie

okupacyjnej musieli wypeni specjalny formularz dotyczcy ich przeszoci. Nazwano go z gorzk ironi Persilschein, wiadectwem wystawione przez firm produkujc proszki do prania Persil, pozwalao ono bowiem "oczyci sumienie". Takie formularze zoyo 13 milionw osb. Odpowiedzialno ustalono na 4 poziomach, dwie pierwsze grupy dotyczyy silniej obwinionych, grupa trzecia dotyczya mniej obwinionych, a grupa czwarta biernych zwolennikw nazistowskiego reimu. Do tej weryfikacji powoano Izby Orzekajce (Spruchkammer), czyli specjalne komisje weryfikacyjne. Wobec

okoo jednej czwartej spord tych, ktrzy zoyli formularze, wystpiono z oskareniem. 600 tys. zostao ukaranych, z czego 500 tys. karami pieninymi. Do pierwszej grupy najsilniej obwinionych zaliczono 1549 osb, do drugiej grupy zaliczono 21600 osb. Skuteczno i celowo tej polityki budzia od samego pocztku gorce dyskusje i spory. Denazyfikacja za pomoc formularzy, Persilschein,
33

bya

utrudnieniem dla zwykych ludzi (przejcie tej procedury byo warunkiem otrzymania pracy), nie zawsze za bya skutecznym narzdziem wyowienia wielkich zbrodniarzy i stwarzaa powody do wci powtarzanego zarzutu, e zwyciscy stosuj zasad odpowiedzialnoci zbiorowej. Izby Orzekajce,

dokonujce weryfikacji, nie byy sdami, wyroki za przez nie wydawane miay ogromn wag i decydoway o losach ludzkich. Nie byo te od nich adnego odwoania, poniewa nie byo te drugiej wyszej instancji. Internowani siedzieli wic w obozach w oparciu nie o wyroki sdowe, ale o rozstrzygnicia urzdnikw. Sito denazifikacji byo zreszt i pewnie musiao by w wielu punktach dziurawe. Spoeczestwo niemieckie, w kadym razie ta jego cz, ktra bya krytycznie wobec przeszoci nastawiona, powoli nabierao przekonania, e prawdziwym sprawcom atwiej byo unikn odpowiedzialnoci ni sprawcom szeregowym. 2.1.3. Odpowiedzialno zbiorowa i zbiorowa ucieczka od odpowiedzialnoci Kto jest winny? Kto i w jakim stopniu ponosi odpowiedzialno za tragedi sprowokowan przez III Rzesz? Hitler, nazistowskie elity, SS-manni, czy szerzej czonkowie NSDAP czy wreszcie w jakim stopniu wszyscy Niemcy? Rnica midzy daniem zbiorowej odpowiedzialnoci wszystkich Niemcw, a pytaniem o moraln odpowiedzialno kadego Niemca za to, co si w imieniu Niemiec wydarzyo, bya niejasna i trudna do zdefiniowania. Na wszystkie te pytania nie atwo byo odpowiedzie, a miay one zasadnicze znaczenie zarwno dla polityki karnej jak dla polityki reedukacji prowadzonej przez aliantw. Kada odpowiedz budzi musiaa odmienne skutki polityczne, prawne i spoeczne.
34

Kara w pastwie prawa, a jego zasad nie chcieli ama zachodni alianci, mona jedynie jednostki za dokonanie konkretnych czynw. Klasyczna doktryna prawna i caa filozofia europejskiego prawa pozwalaa mwi jedynie o winie konkretnych sprawcw, ktrym winy trzeba dowie w postpowaniu sdowym. Potoczne poczucie sprawiedliwoci mwio natomiast, e winni s w jaki sposb wszyscy ci, ktrzy przyczynili si do pocztkowego zwycistwa, trwania systemu i zbrodni narodowego socjalizmu.. Intuicja moralna wskazywaa na miliony winnych, ktrzy przyczynili si do tego, e Hitler zdoby wadz i mg prowadzi okrutn wojn. Jak sformuowa to Tomasz Mann w swojej mowie z 1945 roku: Kady ma co wsplnego z niemieckim losem i niemieck win, jeli urodzi si Niemcem.31 Postawa zachodnich aliantw nacechowana bya i by musiaa w tej

sytuacji nie jedn dwuznacznoci. Chciano Niemcw kara, ale przede wszystkim wychowywa. Kara mona byo jedynie konkretnych ludzi za

konkretne czyny. Wszystkim Niemcom chciano natomiast uzmysowi, jaki reym wspierali przez tyle lat. Ch jednak wychowywania - reedukacji, jak gosio oficjalne pojcie i sugerowaa, e w byo to przede wszystkim intencj Amerykanw, przynajmniej stopniu stosuje si zasad

jakim

odpowiedzialnoci zbiorowej. Nie reedukuje si wszak niewinnych. Sprawdzanie wszystkich Niemcw, poprzez obowizkowe wypenianie formularzy, byo stosowaniem, cho w jake agodnej w stosunku do ogromu zbrodni i cakowicie zrozumiaej w tej sytuacji, zasady odpowiedzialnoci zbiorowej. Wszyscy byli podejrzani i musieli udowodni wasn niewinno, zanim jeszcze ktokolwiek postawi im konkretne zarzuty.
31

Thomas Mann, O Niemczech i Niemcach, w: Wobec faszyzmu. Wybra i wstpem opatrzy Hubert Orowski. Warszawa 1987, s.286. 35

Dwuznacznoci towarzyszy te musiay procesom norymberskim. Intencj wielkich i publicznie prowadzonych procesw zbrodniarzy wojennych byo nie tylko wydanie osdu nad czynami konkretnych ludzi, ale do pewnego stopnia nad postaw caego niemieckiego spoeczestwa. By to sd nad Niemcami. Temu wszystkiemu towarzyszya te atmosfera powszechnych potpie pod adresem wszystkich Niemcw. Liczne byy gosy, ktre oskaray Niemcw w oglnoci, jako zbiorowo, doszukujc si w samej niemieckoci rda i przyczyn zbrodni. Gone byo w tym wzgldzie wystpienie norweskiej pisarski i laureatki nagrody Nobla Sigfried Undset opublikowane w "Die Neue Zeitung", gazecie, ktra bya prasowym organem wadz okupacyjnych. Przypisywaa ono Niemcom jako zbiorowoci negatywne cechy, ktre byy przyczyn popenionych zbrodni. Stosowanie zasady odpowiedzialnoci zbiorowej lub wraenie, e ma by ona lub powinna by zastosowana, musiao si spotka si ze sprzeciwem zarwno poza Niemcami jak i wrd samych Niemcw. Niemcy znaleli zreszt w tym wzgldzie szybko wielu obrocw, szczeglnie w krajach anglosaskich. Motywy jednak kwestionowania zasady odpowiedzialnoci zbiorowej okazay si bardzo rne i niekiedy, wbrew susznemu odrzucaniu samej zasady, niekiedy bardzo dwuznaczne. Nic te dziwnego, e wybitny filozof Karl Jaspers, jeden z

najwybitniejszych umysowoci, ktre usioway analizowa sytuacj duchow Niemiec po wojnie, podj problem odpowiedzialnoci zbiorowej Niemcw. Swoje rozwaania zawar w eseju, wydanym w 1946 roku, zatytuowanym "Pytanie o win". Dzi jest jedn z klasycznych pozycji w kadej bibliotece myli wspczesnej. Ju przed tym Jaspers odpowiada Sigrid Undset, piszc: Ze strony
36

zwyciskich mocarstw, ktre uznaj prawa czowieka i rwnie winnym nie odmawiaj ich godnoci zostao nam powiedziane: niemieckie spoeczestwo nie ma ule zniszczeniu , a to znaczy, e bdzie nam dana jeszcze szansa. Niemcy winni zosta wychowani, to znaczy, bdzie nam wolno co jest dobre w naszym dorobku duchowym odbudowywa i rozwija.32 "Pytanie o win" byo ju czym znacznie wicej jak sam tylko odpowiedzi na gosy takie jak Undset. Filozof podejmowa problem o

uniwersalnym znaczeniu i zachowujcy aktualno a do dzisiaj dla kadego, kto zajmuje si zagadnieniem nowoczesnych dyktatur politycznych, cho odnosi si do biecych dyskusji i mia dawa odpowiedzi na aktualne pytania epoki bezporednio powojennej. Odmiennie od wielu innych uczestnikw powojennych dyskusji, nie prowadzi rozwaa na temat charakteru narodowego Niemcw, ich mentalnoci czy te jaki waciwoci niemieckiej kultury, ktre miayby jakoby by winne katastrofalnemu zaraeniu ideologi narodowosocjalistyczn. Tenor rozwaa Jaspersa rni si wic zasadniczo na przykad od skdind tak wanej w tamtym czasie ksiki Friedricha Meineckego "Niemiecka katastrofa". przyjmowa tezy o jaki szczeglnych predyspozycjach Jaspers nie Niemcw do

zbrodniczych dyktatur. W zgodzie z tradycj europejsk przeciwstawia si wczesnej skonnoci do mwienia o kolektywnej winie Niemcw, ale zarazem tak zrnicowa pojcie winy, by pytanie o ni mona byo odnie do spoeczestwa niemieckiego w sposb bardziej powszechny. Odpowiadao to intuicjom moralnym tych, ktrzy najpierw spontanicznie pytali o win zbiorow Niemcw, czuli si jednak ze wzgldw zasadniczych zmuszeni nastpnie do

32

Karl Jaspers, Antwort an Sigrid Undset, Die Neue Zeitung, 25.03.1945. 37

odrzucenia tego pytania, bowiem nikogo nie mona kara jedynie za to, e jest czonkiem danej zbiorowoci.33. Jaspers wprowadzi rozrnienie winy kryminalnej, politycznej, moralnej i metafizycznej. Wina kryminalna to wina zbrodniarzy, wina polityczna to porednie wspuczestniczenie w decyzjach, ktre do zbrodni prowadziy, wina moralna to brak odwagi przeciwstawienia si, wina metafizyczna to sam fakt nie bycia w gronie ofiar, gdy zbrodnia jest dowiadczeniem powszechnym. Jaspers stwierdza wyranie, e jedynie wina kryminalna moe by przedmiotem odpowiedzialnoci karnej czyli sdowej, inne jednak rodzaje winy te zwizane s z odpowiedzialnoci, cho trudniejszej i subtelniejszej natury. Postawione zostao te wyrazicie pytanie o odpowiedzialno kadego obywatela za to, co wydarza si w jego pastwie i za to, co czyni wsplnota polityczna, do ktrej si przynaley. Kategorie winy moralnej i metafizycznej suyy okreleniu tej odpowiedzialnoci. Tym samym filozof nie tylko nie wykluczy dyskusji o szeroko pojtej winie Niemcw, jako pytaniu o odpowiedzialno za to, co si wydarzyo, ktre kady Niemiec winien sobie postawi, ale tak dyskusj usilnie postulowa. We wstpie do swoich wykadw dla studentw uniwersytetu w Heidelbergu w roku 1946, wydanych pniej jako esej "Pytanie o win" filozof pisa z emfaz: Musimy si w Niemczech wsplnie na nowo duchowo odnale.

Poszukujemy jak mona si porozumie. To, co tutaj proponuj wyrasta z rozmw, ktre kady z nas prowadzi we wasnym krgu. Kady musi z mylami, ktre tutaj przedstawiam, obej si samodzielnie - nie naley zakada ich

33

Nieco szerzej na ten uniwersalizmu i aktualnoci eseju Jaspersa patrz: Kazimierz Wycicki, Jaspers i polski obrachunek, Transodra (1997) nr 18. 38

susznoci, ale naley si namyle - ale te nie zaprzecza im od razu, ale usiowa odnie do wasnej sytuacji i wyprbowa.34 Ostatecznie filozof da, aby kady osdzi si sam we wasnym sumieniu, bowiem jest ono ostateczn instancj mogca osdzi win metafizyczn. Tym samym stawia obrachunkowi z histori bardzo wygrowane i trudne wymagania. Jaspers wielokrotnie i pniej bra ywy udzia w niemieckich debatach publicznych, nieustannie nawizujc do kwestii przeszoci i nieodmiennie podtrzymujc owe wysokie wymagania. Nic dziwnego, e w wiele lat pniej opuci Niemcy rozczarowany postaw swoich rodakw. 35 Kwesti winy nie zajmowa si tylko sam Jaspers, cho on pewnie czyni to w najbardziej dojrzay sposb. W jednym z pierwszych swych wystpie zaj si ni rwnie pierwszy prezydent ledwie powstaej Republiki Federalnej Theodor Heuss: Mwi si o zbiorowej winie niemieckiego spoeczestwa. Pojcie winy zbiorowej i co si za tym kryje, jest jednak prymitywnym uproszczeniem, jest odwrceniem schematu, jaki stosowali nazici wobec ydw: fakt, e kto by ydem zawierao ju w sobie bycie winnym. Ten czas jednak zwizany jest ze zbiorowym wstydem. Najgorsze, co nam uczyni Hitler i wiele nam uczyni zego to przede wszystkim obarczenie nas poplecznikami nosimy imi Niemcw. 36 Nie wszyscy jednak podejmowali kwestie "zbiorowej winy" w sposb i w intencji z jak to czyni Jaspers i Heuss, rozrniajc rodzaje winy czy mwic o zbiorowym wstydzie.
34 35

wstydem, e razem z nim i jego

Die Schulfrage, w: Karl Jaspers, Lebensfragen der deutschen Politik, Mnchen 1963, s.36. Patrz: Karl Jaspers, Lebensfragen der deutschen Politik, Mnchen 1963. 36 Theodor Heuss, Die grossen Reden, Tuebingen 1965. Cyt za: Alfred Grosser, Verbrechen und Erinnerung, Mnchen-Wien 1990, s.112-113. Wystpienie z 7 grudnia 1949 roku w Towarzystwie Wsppracy Chrzecijasko-ydowskiej. 39

Czsto szukano po prostu ucieczki od jakiejkolwiek odpowiedzialnoci, skarono si na stosowanie zasady odpowiedzialnoci zbiorowej tylko po to, aby zdyskredytowa wysiki denazyfikacji. Takiej argumentacji uywa si bdzie przez cae lata w tych krgach, ktre czsto chciay unikn jakiejkolwiek dyskusji o odpowiedzialnoci za lata 33-45. Wybitny niemiecki publicysta Ralf Giordano stwierdzi po latach, przywoujc rozrnienie Huessa, zbiorowej odpowiedzialnoci i zbiorowego wstydu, e skargi na rzekome stosowanie wobec Niemcw zasady odpowiedzialnoci zbiorowej, byy w istocie manipulacj, aby odwraca uwag od dyskusji o przeszoci nazistowskiej. Namitne odrzucanie tej zasady, bez jednoczesnego podejmowania pytania, jak rozumie niemieck odpowiedzialno, gdy w istocie rzeczy nie groziy adne zbiorowe represje ze strony zachodnich aliantw, wiadczyo o nieczystym sumieniu wielu Niemcw.37 Dyskusja o winie zbiorowej, waciwie ani przez moment po wojnie nie ustaa, cho czsto zapominano o zniuansowanej i pogbionej refleksji zarwno wybitnego filozofa jak i wybitnego polityka. Nie ustaa ona nawet po zjednoczeniu Niemiec. Staa si niemal centralnym punktem debaty wok znanej ksiki Goldhagena "Gorliwi kaci Hitlera", a gony spr Walser-Bubis z roku 1998 dotyczy w niemniejszym stopniu pytania, w jakim stopniu przecitny

Niemiec moe czy ma obowizek poczuwa si do winy za zbrodnie jego narodu. Paradoksalnie po paru dziesicioleciach bez porwnania mniej byo Niemcw protestujcych, przeciw przypisywaniu Niemcom zbiorowej odpowiedzialnoci za popenione zbrodnie ni dziao si to w latach 40-tych i na pocztku 50-tych. Trud bowiem rozrachunku podjy w spoeczestwie niemieckim w pierwszym okresie jedynie wskie elity i to te elity, po ktrych mona si ju byo
37

Patrz: Ralph Giordano, Die Zweite Schuld...., rozdzia Kollektivschuld? Kollektivunschuld? Kollektivscham? ss.258-279 oraz Babro Eberan, Wer war schuld an Hitler? Die Debatte um die Schuldfrage 1945-1949, Mnchen 1985. 40

tego uprzednio spodziewa - cz zwaszcza komunizujcej lewicy, rodowiska zwizane z katolickim centrum, ktre nie ulegay tak silnie jak reszta spoeczestwa wpywom narodowych socjalistw oraz emigranci wracajcy do kraju lub powracajcy do ycia publicznego z emigracji wewntrznej. Gdy min pierwszy wstrzs i gdy zniko poczucie niepewnoci, postawy poszczeglnych rodowisk i osb zaczy si rnicowa i zmienia nie zawsze na korzy. Badania opinii publicznej z lat czterdziestych wykazuj, e w roku 45 wicej Niemcw dystansuje si od systemu narodowego socjalizmu ni dzieje si to w par lat pniej.
38

Ci, ktrzy uniknli kary i nabrali przekonania, e ju ona

nie grozi zaczli podnosi gowy. Ekspiacja nie byo wic z ca pewnoci dzieem pierwszych godzin. Rozrachunek narzucony nie wywoywa powszechnego poczucia

odpowiedzialnoci za to, co wydarzyo si w przeszoci, cho by moe wywoywa u wielu poczucie winy, nie ujawniane jednak i skrywane. Miliony wypdzonych, napywajcych ze wschodu, zbombardowanych i godujcych pielgnoway za to wasne poczucie krzywdy. Spoeczestwo niemieckie chciao przede wszystkim uciec od niewygodnej przeszoci. Denazifikacj prowadzili alianci, spoeczestwo za chciao odetchn. Dystansowanie si tych, ktrzy przeyli, od ich drugiego, paskudnie teraz gnijcego ja stanowi specyficzn, w aden sposb nie zaplanowan - i t waciw form denazyfikacji. 39 Ucieczka od odpowiedzialnoci miaa zarwno rne formy jak i rne przyczyny. Przede wszystkim Niemcy zajci byli wasn nader trudno sytuacj materialn. Nie poczucie winy, ale brak chleba i dachu nad gow spdza
38

Brochhagen, Nach Nnberg. Vergangenheitsbewaeltigung und Westintegration in Aera Adenauer, Berlin 1999, s.202. 39 Krockow, Niemcy..,.s.257 41

ludziom sen z powiek. Wiele jest wiadectw, e niezwykle cikie warunki pochaniay niemal ca energi yciow. W latach 1945-49 pozbawione samodzielnoci spoeczestwo niemieckie koncentrowao si na walce o byt materialny i nie byo wyranych oznak, by zachodziy w nim powaniejsze przemiany wiadomoci historycznej, poza szokiem klski i niepewnoci przyszego losu. Wiele mwica jest prba powrotu do wielkiej niemieckiej klasyki. Rok 1949 z dwusetn rocznic urodzin Goethego nadawa si do tego w sposb wyjtkowy. Nie przynosio to jednak adnych wacych odpowiedzi na palce pytania wspczesnoci.
40

Przesadne zainteresowanie klasyk byo przede

wszystkim ucieczk, tak jakby oskarani zewszd i naraeni na ponienie Niemcy, chcieli sobie gwatownie przypomnie, e mimo wszystko s narodem Goethego i Schillera. Literatura niemiecka nie ma w tamtym czasie wielu znaczcych osigni, jeli nie liczy dzie emigrantw takich jak Hermann Hesse, ktry w roku 1946 otrzymuje nagrod Nobla i Tomasza Manna, wydajcego w roku 1947 "Doktora Faustusa". Grupa 47, ktra pniej odegra tak ogromn rol, ledwie rozpoczyna swoj dziaalno. Debiuty jej uczestnikw Heinricha Blla i Siegfrieda Lenza przypadaj dopiero na rok 51. W biecej twrczoci literackiej widoczne byy prby rozpaczliwego nawizywania do tradycji przednazistowskiej np.: w liryce do ekspresjonizmu. Ale wanie niemoliwo jakiekolwiek bezporedniego nawizania do tradycji jest najbardziej charakterystycznym znamieniem tamtych czasw. 41 Klasyka, ktra sponiewierano, milczaa.
40

Hermann Glaser, Deutsche Kultur. Ein historischer Ueberblick von 1945 bis zur Gegenwart, Bonn 1997, ss.107-109. 41 Patrz: Hans Meyer, Die umerzogene Literatur. Deutsche Schrifstteller und Bcher 1945 bis 1967, Berlin 1988. 42

W kulturze masowej dominuje Heimatfilm, gdzie Niemiec odnale si ma w sentymentalnym krajobrazie, nie wielkiego miasta a najlepiej wsi. Ucieczka do idyllicznej natury jest ucieczk od rzeczywistoci. Swojsko jest lepsza od zadawania trudnych pyta. Zielona jest ka42 brzmia tytu jednego z najbardziej znanych filmw epoki. Kultura masowa Niemiec powojennych a do drugiej poowy lat pidziesitych podporzdkowana bdzie takim wanie drobnomieszczaskim gustom, mimo popularnoci jazzu czy odkrywania na nowo zakazanej przed tym "wynaturzonej" sztuki czy nadrabianiu wielu kulturalnych zalegoci spowodowanych latami 1933-45. Swojsko i bezproblematyczno najlepiej chronia szerokie rzesze Niemcw, przed zadawaniem sobie trudnych pyta o przeszo. Niezwykemu czasem wysikowi wskich elit, by sprosta wyzwaniom

godziny zero i wyzwaniom "niemieckiej katastrofy", nie towarzyszy powszechniejszy wysiek, by podj w jaki sposb odpowiedzialno za to, co si wydarzyo. Klska nie od razu staa si impulsem do bardziej pogbionej refleksji. Spoeczestwo, od ktrego oczekuje si odpowiedzialnoci zbiorowej reaguje masow ucieczk od odpowiedzialnoci. 2.1.4. Amnestia i restauracja Wraz z powstaniem Republiki Federalnej, dylematy aliantw zwizane z polityk karania i reedukacji, stay si dylematami modej i nieokrzepej pastwowoci niemieckiej. Mimo, e u podstaw doktryny nowego pastwa stao jednoznaczne potpienie narodowego socjalizmu, to jednak mechanizm wyborczy wymusza ubieganie si o gosy wszystkich wyborcw, rwnie tych ktrych
42

Grn ist die Heide, 1951 re.Hans Deppe, Berolina-Filmprod. Pierwszy niemiecki film kolorowy z roku 1950 mia rwnie charakterystyczny tytu Schwarzwaldmaedel autorstwa tego samego rezysera. 43

stosunek do przeszoci nacechowany by spor doz dwuznacznoci. W 1950 roku 10% Niemcw wci jeszcze sdzio, e Hitler by wielkim Niemcem, ktry najwicej uczyni dla Niemiec.43 Takie nastroje musiay mie powany wpyw na rozwj niemieckich partii politycznych. Najmniejsze obcienie stanowio to dla SPD, powaniejsze dla CDU i CSU, cakiem powane dla partii zdecydowanie prawicowych jak Partii Niemieckie (DP), Zwizku Wypdzonych i Pozbawionych Mienia (BHE) i Partii Wolnych demokratw (FDP) 44. Nowonarodzona demokracja skonfrontowana zostaa z do powszechnym deniem do zakoczenia denazyfikacji, dania powszechnej amnestii i powszechnego wypierania wspomnie o przeszoci. Ujawnienie si takich tendencji nie powinno dziwi, jeli wzi pod uwag niektre wczeniejsze

wyniki bada opinii publicznej. Proporcjonalnie do tego, jak mija szok zwizany z niemieck katastrof, sabo te zrozumienie spoeczestwa dla polityki

denazyfikacji. W grudniu 45 roku w amerykaskiej strefie okupacyjnej popierao j 50%, we wrzeniu 1947 roku wci znaczce 32%, w styczniu 1949 roku, a wic na moment przed powstaniem Republiki Federalnej, jedynie 7%, przy 65% zapytywanych, ktrzy si z polityk denazyfikacji nie zgadzali 45. Nowe pastwo stawao te natychmiast wobec dylematu, z jakich kadr budowa ma nowy aparat urzdniczy. Alianci przeprowadzili w nim uprzednio szerok weryfikacj. Teraz rs nacisk, aby wyrzuconych przywrci do pracy. Jednym z pierwszych wielkich problemw, z jakim musia skonfrontowa si rzd, bya sprawa rehabilitacji i alimentacji osb z artykuu 131 czyli byych urzdnikw III Rzeszy zwolnionych w wyniku weryfikacji lat 45-49. W 1951 w

Ministerstwie Spraw Zagranicznych 66% wyszych urzdnikw byo niegdy


43 44

Jahrbuch der ffentlichen Meinung 1958-1964, Allensbach 1965. Patrz: Kielmansegg, Lange..., s.15-17. 45 za: Brochhagen, Nach Nnberg...s.202. 44

czonkami NSDAP. W ministerstwie sprawiedliwoci procent ten, wedle amerykaskich bada, by jeszcze wyszy.46 Do aparatu urzdniczego nowego pastwa weszo wiele osb, ktrych obcione niechlubn przeszoci biografie budziy ostre kontrowersje, jak choby dugoletni sekretarz stanu w urzdzie kanclerskim Hans Globke, oficjalny komentator ustaw norymberskich. Skandale z tym zwizane przeladoway Republik Federaln przez lata, a po zakoczon skandalem w roku 1978 karier premiera Badenii-Wittembergii Hansa Karla Filbingera, byego sdziego wojskowego w marynarce wojennej. Nacisk opinii publicznej, czci aparatu pastwowego oraz sporej czci klasy politycznej byy potnymi czynnikami politycznymi. Partie prawicowe DP, FDP, BHE dyy do ograniczenia karalnoci za czyny popenione w okresie 1933-1945, w skrajnym przypadku do penej amnestii, jak i likwidacji

denazyfikacji. W mediach i wypowiedziach publicznych mieszano przy tym bardzo rne w gruncie rzeczy sprawy np.: danie uwolnienia wizionych za przestpstwa wojenne onierzy Wehrmachtu z daniami uwolnienia zwykych oprawcw z obozw koncentracyjnych, uznanie organizacji takich jak SS za zbrodnicze ze zbiorow odpowiedzialnoci wszystkich Niemcw itd. W gonym hamburskim procesie marszaka Mansteina w 1949 roku sympatia opinii publicznej bya jednoznacznie po stronie oskaronego.47 Woanie o powszechn amnesti dla zbrodniarzy hitlerowskich i o skoczenie z denazyfikacj stao si powszechne. Symptomatyczny w roku 1951 by ogromny sukces ksiki Ernsta von Salomona Der Fragebogen (Formularz), ktra wymiewaa amerykask prb weryfikacji 48. W wyborach w Dolnej Saksonii
46

Patrz: Dietrich Thraenhardt, Geschichte der Bundesrepublik Deutschland, Frankfurt am Main, 1996., ss.113-114. 47 Brochhagen, op. cit., s. 32-34, 48 Christian Graf von Krockow, Niemcy. Ostatnie sto lat. Prze. Andrzej Kopacki, Warszawa 1997, s. 257. 45

11% gosw zdobya neonazistowska partia Sozialistische Reichspartei (SRP) / Socjalistyczna Partia Rzeszy, co zostao odebrane z wielkim niepokojem w samych Niemczech jak i zagranic. SRP zdelegalizowano. Midzynarodowy skandal wywoaa wypowiedz generaa Ramcke, ktry na zjedzie byych SSmanw w padzierniku 52 roku nie tylko zada zwolnienia wszystkich przestpcw wojennych, ale stwierdzi te, e twrcy traktatu wersalskiego, to jego zdaniem ci sami, ktrzy rzucili bomb na Hiroszim, s prawdziwymi przestpcami wojennymi. Z uwagi na nastroje w spoeczestwie niemieckim naciskom tym ulega musiaa przede wszystkim CDU tworzca z partiami prawicowymi koalicje rzdow. Gorzka uwaga o rzeszach byych czonkw NSDAP autora gonej ksiki SSStaat Eugen Kogon jeszcze z roku 1947 roku: mona ich tylko umierci albo sobie zdoby49 okazywaa si jeszcze po latach wci prawdziwa. Rwnie jednak SPD nie moga cakowicie oprze si tym naciskom. Najbardziej burzliwe obrady Bundestagu pierwszych tygodni jego urzdowania dotycz spraw ograniczenia karalnoci oraz zaprzestania

denazyfikacji. W grudniu 1949 roku Bundestag uchwala "Ustaw o uwolnieniu od kary". Ustawa mwia o uwolnieniu od kary wszystkich osb zagroonych kar do 6 miesicy lub kar grzywny do 10 tys.marek popenionych przed 15 wrzenia 1949 roku. Tym samym objto ni rwnie czyny popenione w okresie narodowego socjalizmu. By to upragniony prezent na Boe Narodzenie dla zaknionego zapomnienia spoeczestwa. Do 31 stycznia 1951 roku skorzysta z ustawy prawie 800 tys. osb. Z dobrodziejstwa amnestii skorzystay dziesitki

49

Zdanie z gonego eseju Eugena Kogona, Das Recht auf den politischen Irrtum, Frankfurter Hefte, Juli 1947. 46

tysicy przestpcw nazistowskich, komentuje dzi z nieukrywanym oburzeniem niemiecki historyk. 50 Nowy kanclerz nie by w atwej sytuacji. Zasadniczym celem polityki Adenauera byo niedopuszczenie do powstania duej partii na prawo od centrum (CDU), ktra skupiaby nastroje narodowe i skrystalizowaa niezadowolenie z doznanej klski wojennej. W tym celu Adenauer zmuszony by prowadzi bardzo trudn gr. Z jednej strony musia ustpowa prawicowym tendencjom, z drugiej nie mg sobie w adnym wypadku pozwoli na przekraczanie trudnej do okrelenia granicy, poza ktr wszelkie dalsze kompromisy byoby

usprawiedliwianiem zbrodni nazistowskich. Przede wszystkim w oczach zagranicy Adenauer nie mg okaza si jako polityk nazbyt szybko zapominajcy o zbrodniach okresu 1933-1945. W licie do Wysokiego Komisarza z dnia 18 czerwca 1950 Adenauer pisa: Naukowe wyjanienie zdarze, jakie miay miejsce pod panowaniem narodowych socjalistw uwaam za istotne zadanie rzdu51. Chcia aby alianci zwrcili przejte archiwa. Dy do utworzenia Instytutu Bada nad narodowym socjalizmem w Monachium, z czasem jednej z najbardziej liczcych si placwek naukowych zajmujcych si histori najnowsz, i chcia aby alianci przekazali mu przejte archiwa.52 Pragmatycznie mylcy kanclerz rozumia doskonale, e badania s niezbdne, aby obraz historii nie zosta cakowicie sfaszowany przez tych, ktrym niewygodnie byo pamita. Badania jednak postpowa musiay powoli, gdy tymczasem potrzeba zapominania narastaa szybko. Jako szef rzdu musia Adenauer pogodzi te sprzeczne potrzeby.
50 51

Frei, Polityka...., str.51 Brochgaen, Nach...., str.62 52 Z czasem przeksztaci si on w Instytut Bada Nad Histori Wspczesn. Jest to obecnie jedna z najistotniejszych placwek naukowych w Niemczech w dziedzinie bada historycznych. 47

Sprzecznoci te zaostrzyy si od momentu rozpoczcia debat na temat integracji europejskiej czy te raczej ich pocztkw. Integracji tej nie chciaa SPD, uwaajc e integracja stoi w sprzecznoci z deniami do zjednoczenia Niemiec. Partie prawicowe prowadziy bardziej dwulicow polityk. Opowiadajc si formalnie za integracj z Zachodem, z uwagi na zagroenie sowieckie, stawiay one jednoczenie trudne do zaakceptowania i demagogiczne warunki. Stawiane byy one tym bardziej zdecydowanie, im bardziej Niemcy postrzegani byli jako uyteczny sojusznik wobec sowieckiego zagroenia, rwnie w sensie militarnym, ktrego trzeba sobie pozyskiwa. Sprawa amnestii czy te zwolnienia wszystkich przestpcw wojennych, ktrych zaczto nazywa winiami politycznymi, suya skrajnie prawicowym politykom jako narzdzie szantau, gdy chodzi o przystpienie Niemiec do zachodnich struktur obronnych. Seebohm, przywdca Partii Niemieckiej (DP) w licie do Adenauera ujmowa to w nastpujcej formie: Niemieckie spoeczestwo oczekuje, e skutkiem traktatu (chodzio o traktat paryski), a w szczeglnoci wstpnym warunkiem niemieckiego wkadu w system obrony bdzie jak najszybsze zwolnienie wszystkich winiw politycznych,

ktrzy zgodnie z niemieckim prawem nie powinni by duej pozbawiani wolnoci.53 Pierwsz reakcj aliantw na t sytuacj byy ustpstwa. Winston Churchill, ktry w latach pidziesitych znw znalaz si u steru wadzy, by zdania, e naley skoczy z polityk karania Niemcw. Wielu politykw zachodnich obawiao si, e zbyt surowa postawa moe nie tylko utrudni integracj, ale nawet popchn Niemcy w kierunku wschodnim. Amerykanie decyduj si w 1951 roku na amnesti dla czci zbrodniarzy wojennych.
53

List Seehbohma do Konrada Adenauera za: Brochhagen, Nach Nnberg...., s.89. 48

Odbywali oni kary w amerykaskim wizieniu w Landsbergu, brytyjskim wizieniu w Werl, we francuskim Wittlich oraz w kontrolowanym wsplnie przez wszystkich aliantw Spandau. W latach 53-55 zwolniono z Landsbergu 250 winiw. W sierpniu 1955 byo w Landbergu 49, a w Werl 26 winiw. Wikszo wieniw z Landsbergu znajdowaa si na zwolnieniu warunkowym. 19 skazanych znajdowao si jeszcze w wizieniach francuskich Gdy w 1955 brytyjskim premierem zostaje Selwyn Lloyd, angauje si w zwolnienie ostatnich winiw z Werl - ostatni opuszcza Werl 20 czerwca 1957 roku. W 1958 roku problem jest zaatwiony54. Poprzez zmniejszenie kar oraz stosowanie prawa aski starano si o stworzenie wraenia, e sprawy wojny obie strony pozostawiy za sob.55 Ustpstwa aliantw miay jednak swoje granice. Tendencje restauracyjne, przez niektrych nazywane nawet renazyfikacj, powodoway, e polityka

pozyskiwania Niemcw oceniona bya jako dwuznaczna. W amerykaskim wewntrznym raporcie z tamtego okresu przeczyta mona byo: Jeli Niemcy nie bd z nami wsppracowali, a powodowa jedynie tak wielkie straty dla prestiu amerykaskiego w wiecie, to wydaje si mao

prawdopodobne, e chodzi w tym wypadku o uytecznego i odpowiedzialnego partnera.56 Od samego pocztku mnoyy si protesty najrozmaitszych odamw opinii publicznej w Ameryce, Francji i Anglii, a polityka agodnego traktowania Niemcw znajdowaa si te pod presj polityki sowieckiej. W styczniu 1953 doszo do tzw. afery Naumanna. Brytyjski Wysoki Komisarz Ivon Kirpatrick poleci aresztowa grup byych nazistw usiujcych opanowa
54 55

Brochhagen, Nach Nnberg....,s.130 W Spandau He popeni samobjstwo w 1987 roku. 56 za Brochhagen, Nach Nnberg...., s.108. 49

FDP w Westfalii- Pnocnej Nadrenii. Skorzysta ze swoich uprawnie wadzy okupacyjnej. Niemcy wci nie byy krajem suwerennym. W Niemczech podniosy si protesty, sama jednak afera bya na rk Adenauerowi. Prawicy utarto nosa rkami aliantw, co jednak nie nadweryo autorytetu kanclerza wrd prawicowych wyborcw. Nastroje w Niemczech i wymogi polityki zagranicznej stawiay kanclerza Adenauera w nieustannie trudnej sytuacji. Znajdowa si on nieustannie midzy motem a kowadem. Z jednej strony nie chcia straci poparcia czci opinii publicznej, ktra wyranie chciaa skoczy z rozrachunkami wojennymi a wymogami polityki zagranicznej, z drugiej strony rozumia sam potrzeb rozrachunku i musia liczy si z wymogami stawianymi przez aliantw. Paradoksem lat 49-53 jest to, e wobec niemieckiej prawicy dajcej zapomnienia o wojnie uczyniono ogromne ustpstwa, w pewnym sensie speniono wikszo postulatw, ktre moga ona wysun publicznie. Politycznie jednak poniosa ona jednak cakowit porak. Ustpstwa czynione zarwno przez Adenauera jak i aliantw nie stay si nigdy symbolem kapitulacji i zaniechania potrzeby rozrachunku z przeszoci. Wielu nazistw pozostao bez kary albo kar im przedwczenie darowano, to jednak nie wpyno na powszechniejsze wraenie, e zbrodnie te na kar nie zasuguj. Gdy pierwszy impet prawicy przemin sprawa kary za zbrodnie wrcia w nowej atmosferze w latach 60-tych. Polityka Adenauera i aliantw nie dopucia do powstania szerokiej formacji prawicowej, ktra mogaby by staym rezerwuarem si nacjonalistycznych i rdem historycznego resentymentu po doznanej przez Niemcw klsce. Nazistom nie udao si infiltrowa FDP, mimo nader dwuznacznej postawy wielu jej politykw.
50

We wrzeniu 53 roku Adenauer i jego partia wygrywaj triumfalnie wybory, spychajc prawic na margines. Wydaje si, e by to jeden z momentw przeomowych dla modej demokracji niemieckiej, w tym sensie, e niebezpieczestwo powrotu si zwizanych w taki czy inny sposb z ruchem nazistowskim zostao zaegnane. Nie oznacza to jednak, e nastroje tak

charakterystyczne dla lat 49-53 zmieniy si od razu. Niebezpieczestwo nie zostao zaegnane od jednego razu. Nastroje sprzyjajce restauracji trway duej, rwnie podczas nastpnej kadencji parlamentarnej 53-57. Tym razem rodowiskiem skupiajcym historycznych nostalgikw staa si partia

wypdzonych Bund der Heimatvetriebenen und Entrechteten (BHE). Dalej cigny si sprawy udziau dawnych nazistowskich urzdnikw w nowej administracji. W roku 1956 ponad poowa elit nie bya w przeszoci ani aktywnymi przeciwnikami, ani aktywnymi zwolennikami nazizmu. 20% naleao do jego zdecydowanych przeciwnikw, podczas gdy inne 20% byo dawniej jego zwolennikami, ale prawie wycznie jako niszej rangi funkcjonariusze.57 Wybory 57 roku wygrywa Adenauer absolutn wikszoci i jest to apogeum jego rzdw i autorytetu. Tym razem ze sceny schodzi BHE, ktrej nie udaje si przekroczy 5% progu wyborczego. Niemiecka scena polityczna, z jej trjpartyjnym systemem, jest w peni ustabilizowana. Tym samym zakoczone zostaje pewien etap rozrachunku z przeszoci. Wnikliwy badacz epoki Norbert Frei zauwaa jednak, e tak silna w latach pidziesitych potrzeba amnestii i zapomnienia o przeszoci dowodzi najlepiej, e w narodowy socjalizm by uwikany cay nard 58.

57 58

Dane badania opinii publicznej podaj za: Peter Graf Kielmansegg, op. cit., s.21. Frei, Polityka wobec...., s.427. 51

2.1.5. Oszukani, zbombardowani, wypdzeni Ralph Giordano w swojej gonej ksice z lat 80-tych Druga wina czyli o ciarze bycia Niemcem wylicza najrozmaitsze potoczne wyraenia, ktre su relatywizacji tragedii lat 1933-45. ydw, ktrych zamordowano nie byo a sze milionw, ale.... Przecie nie wiedzielimy o tym wszystkim! Obozy koncentracyjne nie byy adnym niemieckim wynalazkiem, ale brytyjskim w wojnie z Burami w poudniowej Afryce.. Hitler dopuci si nie tylko zych czynw, ale zrobi te dobre rzeczy na przykad wybudowa autostrady.... Inni te dopucili si przestpstw, nie tylko my Niemcy! Za Hitlera by ad i porzdek. Mona byo spokojnie chodzi po ulicach, a teraz... Trzeba wreszcie o tym wszystkim zapomnie, musi by kiedy koniec z tym cigym przypominaniem....59 Dodajmy od razu, e adnego z tych wyrae nie da si usysze publicznie. Giordano wsuchuje si jednak w to, co Niemcy mwi midzy sob, przy piwie czy Stammtischu. To co wyraa owa potoczna relatywizacja czasw zbrodni nazywa Giordano utrat orientacji humanistycznej. Jest ona cakowit

obojtnoci dla ofiar i niewraliwoci na popenione zo. Cyniczne powiedzenia, ktre wylicza Giordano nie s zreszt w wikszoci

charakterystyczne jedynie dla osb relatywizujcych przeszo narodowego socjalizmu. W gruncie rzeczy bardzo podobne "chwyty" usprawiedliwianiu si czy relatywizacji zbrodni suy mog a take

komunizmu,

jakichkolwiek innych masowych zbrodni popenianych w imieniu jakiej


59

Giordano Ralph, Die zweite Schuld oder Von der Last ein Deutscher zu sein, Hamburg 1987. ss.31-38. 52

spoecznoci. Schemat jest zawsze ten sam: "ofiar nie byo tak wiele", "to nie my, to jedynie X lub Y", "nie wiedzielimy o tym, nie mona przypisywa nam winy", "nie mona o tym bez przerwy mwi", "inni s tacy sami", itd. Jednego tylko argumentu, czsto stosowanego w takich wypadkach, nie wylicza Giordano, a mianowicie, e nie wolno kala wasnego gniazda. By moe w Niemczech po II wojnie trudniej byo ni gdziekolwiek indziej o taki argument nawet przy Stammtischu. Wyraanie potpienia dla popenionych zbrodnii i dla narodowego socjalizmu stao si powszechne i jest w Niemczech w yciu

publicznym obowizujce. Nakaz ten usiuje ama jedynie margines skrajnej prawicy. Giordano zajmuje si wic w swojej oskarycielskiej i majcej sprowokowa opini publiczn ksice rzeczywistoci ukryt w jakim sensie, ktr dostrzee dopiero kto, kto podsucha ludzi nie poddanych kontroli opinii publicznej i politycznej poprawnoci. w zawstydzajcy wiatek braku wraliwoci i odpornej na wszelkie argumenty potocznej gupoty - obecnej w takiej czy innej formie w kadym innym kraju - stanowi w Niemczech pozostao znacznie powaniejszych wczeniejszych zjawisk. Poniewa otwarta obrona okresu 1933-45 nigdy po wojnie nie bya w Niemczech moliwa, jej skrywane formy przybieray ksztat rnych interpretacji historycznych, dokonyway si poprzez odpowiednie rozoenie akcentw, dobr historycznych przykadw, budowanie odpowiedniego kontekstu. Zanim

dugoletni wysiek rozrachunku z histori nie stworzy "politycznej poprawnoci", tak silnej od lat 70-tych i nie zepchn wielu zjawisk do poziomu, ktry opisuje Giordano, starano si w najrozmaitszych rodowiskach i w najrozmaitszy sposb tak urobi widzenie przeszoci, aby uczyni si niewinnym i za przeszo nie odpowiada.
53

Trudno zrozumie Niemcy lat 40-tych i wczesnych 50-tych, nie mwic o tym, jakich sposobw si imano, aby odpowiedzialno za zbrodnie nazizmu zrelatywizowa i odrzuci. Obok wysiku jednych by rozrachunek z przeszoci uczyni centralnym problemem niemieckiej kultury, istnia wysiek innych by uwolni si od ciaru winy i potpienia. Spoeczestwo niemieckie pierwszego powojennego okresu jest silnie podzielone. Z jednej strony s ludzie ruchu oporu, emigranci, przeciwnicy w narodowego socjalizmu, ktrym udao si jako przey na marginesie sfanatyzowanego spoeczestwa, z drugiej wspwinni, zwolennicy, funkcjonariusze reymu. Jak silny by to podzia okae si dopiero dwadziecia lat pniej wraz z dorastaniem nowej generacji.60 Poniewa otwarta obrona nazizmu - powtrzmy raz jeszcze - staa si niemoliwa, owa ucieczka przed podjciem odpowiedzialnoci przybiera formy bardzo niekiedy nawet wyrafinowane i mylce dla postronnego obserwatora. Nad sposobami tej ucieczki warto si zastanowi rwnie dlatego, e charakteryzuje ona nie tylko postnazistowskie Niemcy. wiat postkomunistyczny zna to zjawisko rwnie dobrze, a moe nawet jest ono w nim bardziej rozpowszechnione. Niemcy zmuszone byy do rozrachunku z zewntrz. Kraje postkomunistyczne

rozrachowywa musiay si od samego pocztku same, co czsto jest nawet trudniejsze. Powszechna amnezja, wywoana wypieranym poczuciem winy, nieczystym sumieniem, usprawiedliwianie lepoty na cierpienia innych i usprawiedliwianie si zalepieniem wielk i rzekomo szlachetn ide to

powszechnie stosowane sposoby relatywizacji wyrzdzonego za. Przykad niemiecki jest jedynie wyrazistszy poprzez ekstremizm popenionych zbrodni,

60

Aleksander von Plato, Almut Leh, "Ein unglaublicher Fruehling". Erfahrene Geschichte im Nachkriegsdeutschland 1945-1948, Bonn 1997, s.125 54

poniesion klsk i konieczno wynalezienia bardziej pokrtnych, a przez to i wyrafinowanych metod usprawiedliwienia si. Czsto spotykanym sposobem relatywizacji ocen narodowego socjalizmu w latach 50-tych byo usprawiedliwianie zbrodni nazizmu zbrodniami komunizmu. Antykomunizm odgrywa w pierwszych latach Republiki Federalnej istotn rol integracyjn. Dziki konfrontacji z Blokiem Wschodnim Niemcy zachodni znaleli si w jednym obozie z Amerykanami, Anglikami i Francuzami. zmiana w wielkiej polityce miaa wymierne psychologiczne oddziaywanie na psychologi szeregowych Niemcw, ktrzy niegdy ulegali nazistowskiej propagandzie i byli zwolennikami nazizmu. Wychowani we wrogoci wobec komunizmu, zauwaali e wci maj i mog mie tego samego wroga komunizm i komunistw. Naleao w latach 50-tych przeciwstawia si temu samemu komunistycznemu zagroeniu, z ktrym innymi rodkami walczy hitleryzm w latach 30-tych. Niebezpieczestwo komunizmu usprawiedliwiao do pewnego stopnia nazizm, ktry przecie chcia przeciwstawi si temu samemu niebezpieczestwo. Mimo "niemieckiej katastrofy" to przynajmniej si nie zmienio. Ten wtek cign si bdzie dugo i do pewnego stopnia odrodzi si w latach 80-tych, kiedy jeden z najpowaniejszych badaczy nazizmu Ernest Nolte, usiowa bdzie objani genez nazizmu, reakcj na sowiecki komunizm. Wywoa to gwatowny sprzeciw i bdzie jednym z zasadniczych wtkw sporu historykw. Po roku 89 sytuacja stanie si jeszcze bardziej skomplikowana. Wtek rozrachunku z nazizmem i komunizmem zacznie si z jednej strony czy, z drugiej konkurowa ze sob. Ta

55

W latach pidziesitych ci sami politycy, ktrzy dopominaj si powszechnej amnestii dla zbrodniarzy nazistowskich, maj pene usta potpie dla Hitlera. Zreszt owych zbrodniarzy nie nazywaj zbrodniarzami, ale winiami politycznymi. Rwnie potpiajc wczesn atmosfer popenia mona bd, np.: bez zastrzee mwic o renazyfikacji, jaka miaa rzekomo nastpowa w pierwszej poowie lat 50-tych. Z jednej strony faktem jest zastraszajcy wysoki procent byych czonkw NSDAP w niemieckich ministerstwach. Z drugiej jednak strony doczynienia si ma z urzdnikami,

ktrzy za wszelka cen pragn kontynuowa kariery i najchtniej epizod z NSDAP wymazali by ze swojej biografii, gdyby to tylko byo moliwe. Nie renazyfikacja wic, lecz masowa ucieczka od odpowiedzialnoci, charakteryzuje niemieckie lata pidziesite i dwie pierwsze kadencje rzdw Adenauera. Pierwszym i najprymitywniejszym sposobem unikania pytania o

odpowiedzialno byo zwalenie caej odpowiedzialnoci na Hitlera. Metoda ta nie wymagaa nawet wyranego potpienia nazizmu. Mg on by nawet uznawany za dobr i suszn ide, jedynie wypaczon i niewaciwie

realizowan, a winny by temu Hitler i jego najblisze otoczenie. Zwolennik takiego pogldu skonny by naturalnie potpi mord na ydach jako wypaczenie szczeglnie jaskrawe i tragiczne. Troch inna wersja owego

samousprawiedliwienia, to przekonanie, e Hitler nie tyle wypaczy idee nazizmu, co oszuka i omami swoj demagogi Niemcw. W poowie lat pidziesitych niemieck opini publiczn zdominowao wyobraenie, e odpowiedzialno za okrywajce wstydem czyny Trzeciej Rzeszy ponosi sam Hitler i niewielka klika "gwnych przestpcw wojennych", podczas

56

gdy Niemcy jako og, byli politycznie oszukani i e wojna i jej konsekwencje uczyniy ich ostatecznie ofiarami.61 W tej wersji samousprawiedliwienia potpi mona nawet nazizm, ale na miejscu poczucia odpowiedzialnoci jest poczucie zawodu. Nie jestem winny, bowiem zostaem oszukany, mwi kto szukajc tak drog ucieczki. Oszukany nie czuje si wspodpowiedzialny, uwaa si raczej za ofiar. Jeden z pierwszych powaniejszych filmw rozrachunkowych

zatytuowany "Most"62 opowiada o grupie modziey z najmodszego rocznika powoanego do wojska pod sam koniec wojny. Zaraeni wojenn propagand, marz o wielkiej wojnie i bohaterskich czynach, tymczasem w wikszoci przychodzi im zgin na samej granicy wasnego miasteczka, w pobliu rodzinnych domw, w bezsensownej i beznadziejnej walce z przewaajcymi amerykaskimi siami. Ich niewczesny entuzjazm usiuje powstrzyma

dowiadczony onierz Wehrmachtu, ktry jednak zostaje zastrzelony przez patrol SS. Wojna ukazana jest jako okrutna i bezwzgldna, bez jakiejkolwiek heroizacji. W tym sensie film ma wyrazist krytyczn wymow. Zarazem jedynymi

ukazanymi ofiarami wojny s oszukani wojenn propagand modzi Niemcy, onierz Wehrmachtu stara si ocali zagubion modzie i mwi gosem rozsdku, a jedynymi zymi ludmi s SS-manni. Film, nakrcony z pewnoci w najlepszych krytycznych intencjach, pokazuje wyranie, jak dug musiaa by droga rozrachunku. Inny sposb ucieczki od pytania o wasn odpowiedzialno, to stwierdzenie, e na koniec cierpiao si nie mniej od innych. W mniej lub wicej zakamuflowany sposb albo cakiem otwarcie
61

stwierdzano, e cho

Frei Norbert, Vergangenheitspolitik. Die Anfng der Bundesrepublik und die NS-Vergangenheit, Mnchen 1966, s.405. 62 Die Brcke, film z roku 1959, re. Bernhard Wicki. 57

pewnie nie wszystko byo niegdy w porzdku, to przecie i samemu byo si ofiar i to moje cierpienie wymazuje pami o cierpieniach zadanych innym. W latach pidziesitych szczeglnie czsto dao si sysze argumenty dotyczce okrutnych bombardowa Niemiec, co przeciwstawiano

bombardowaniom dokonywanym przez stron niemieck. Bombardowaniu Coventry lub Warszawy przeciwstawiano bombardowanie Drezna. Zbrodniom hitlerowskim przeciwstawiano uycie bomby atomowej przez amerykanw. Zdanie my te cierpielimy a czsto my przede wszystkim cierpielimy dawao si sysze najczciej w szeregach organizacji przesiedleczych. Znakomita wikszo rodowisk przesiedleczych w latach 50-tych, dostrzegaa przede wszystkim i wycznie wasn krzywd. Istotnie po II wojnie przesiedlono miliony Niemcw a wielu z nich podczas ucieczki i przesiedle zgino lub zostao zamordowanych. Byy to, trzeba doda, w ogromnej mierze

wysiedleniami z terenw, ktre przypady Polsce 63. Na koniec ci, ktrzy znaleli si na Zachodzie byli w sytuacji duo trudniejszej od reszty spoeczestwa

niemieckiego. Wypdzeni, a take wielu Niemcw w latach 50-tych, ktrzy si z nimi w taki czy inni sposb identyfikowali, skaryli si i eksponowali wasne cierpienia, na og zapominajc, e uprzednio stali po stronie zadajcych krzywd albo sami j w taki czy inny sposb zadawali. rodowiska wysiedlecze prawie nigdy nie podejmoway si analizy, jak wyglda nazizm na terenach niegdy przez nich zamieszkaych, jak oni sami czy spoeczno, do ktrej naleeli, zachowywaa si w okresie 1933-45, jak dalece s i winni si czu winni, za to wszystko, co wydarzyo si w Niemczech i co w imieniu Niemcw uczyniono

63

Po roku 1989 na problemy te zwrcili uwag rwnie polscy publicyci i historycy. Patrz: Artur Hajnicz, Wodzimierz Borodziej (red) Kompleks wypdzenia, Warszawa 1997. 58

innym. Pami o wasnych cierpieniach cakowicie przesaniaa pami o cierpieniach zadawanych innym i stawaa si samousprawiedliwieniem. Przesiedlecy czsto i gono wyrzekali si denia do jakiejkolwiek rewanu czy zemsty. Miao to dowodzi ich otwartej postawy, ich denia do pojednania. Chcieli jednak w tym pojednaniu przyj na siebie wycznie rol ofiary, ktra niemal wspaniaomylnie wyciga rk do drugiej strony. Najczciej bowiem brak byo prostego przyznania, e cierpienia ktrych samemu si doznao, sprowokowane byy zadawanymi innymi cierpieniami, wobec

ktrych przechodzio si obojtnie. Wyrzekano si zemsty, ale wyrzekano si go po to, aby broni si przed odpowiedzialnoci za przeszo. W literaturze i deklaracjach wypdzonych nie pisze si nawet najczciej, e krzywdy im wyrzdzone byy i mogy by aktem zemsty na nich samych. Mwienie bowiem o zemcie zwycizcw, zemcie tych, ktrzy Niemcw i Hitlera pokonali, byoby przyznaniem, kto zacz spiral zbrodni. W ten sposb wypdzeni nie tyle wyrzekali si zemsty, do ktrej i tak ze wzgldw politycznych nie mogliby publicznie nawoywa, ale czynili z niej tabu, po to, aby nie postawiono pytania, kto i za co miaby si mci. Wanym dokumentem epoki, wanym rwnie dla oceny procesw

rozrachunkowych w pierwszych latach istnienia Republiki Federalnej jest "Proklamacja niemieckich wygnacw" ze stron rodzinnych zwana powszechnie jako Karta Wypdzonych uchwalona Stuttgarcie w roku 1950. Oto najistotniejsze fragmenty tego dokumentu, czsto cytowane w Niemczech, a w Polsce wci znanego mao: Proklamacja niemieckich wygnacw ze stron rodzinnych ogoszona zostaa uroczycie w dniu 5-go sierpnia 1950 roku w Cannstadt koo Stuttgartu przez
59

Centralny Zwizek Wygnacw Niemieckich oraz przez Zjednoczone Ziomkostwa Wschodnioniemieckie. Nosi ona podpisy wszystkich przewodniczcych Zwizkw Krajowych Centralnego Zwizku Wygnacw Niemieckich, jak rwnie wszystkich rzecznikw Zjednoczonych Ziomkostw Wschodnioniemieckich. wiadomi odpowiedzialnoci przed Bogiem i ludmi, wiadomi przynalenoci do chrzecijaskiego krgu kulturowego, wiadomi niemieckiej przynalenoci narodowej europejskich Wybrani przedstawiciele milionw wygnacw ze stron rodzinnych po, gbokim namyle i w zgodzie ze swoim sumieniem, postanowili przed narodem niemieckim i opinia wiatow zoy uroczyst proklamacj, okrelajc obowizki i prawa, jakie niemieccy wygnacy ze stron rodzinnych uznaj za swoj podstawow zasad oraz za nieodzowny warunek powstania wolnej i zjednoczonej Europy. 1. My, wygnacy ze stron rodzinnych, rezygnujemy z zemsty i odwetu. Decyzj t traktujemy powanie i jest ona dla nas wita, bowiem wypywa ona z pamici po nieskoczonych cierpieniach jakie przypady w udziale ludzkoci, szczeglnie w ostatnim dziesicioleciu. 2. Ze wszystkich si wspiera bdziemy wszelkie inicjatywy zmierzajce do powstania zjednoczonej Europy, w ktrej poszczeglne narody y bd mogy bez trwogi i przymusu. 3. Cik i wytrwa prac bdziemy uczestniczyli w odbudowie Niemiec i Europy. Utracilimy nasze strony rodzinne. Ludzie, ktrzy nie posiadaj stron rodzinnych s na tym wiecie ludmi bezdomnymi. Bg wyznaczy ludziom ich oraz zrozumienia wsplnego zadania wszystkich narodw

60

strony rodzinne. Wyrwanie czowieka pod przymusem z jego stron rodzinnych, oznacza jego duchowe unicestwienie . Los ten i zwizane z tym cierpienia przypady nam w udziale. Std czujemy si powoani da, aby prawo do stron rodzinnych, jako jedno z od Boga danych, podstawowych praw ludzkoci - zostao uznane i urzeczywistnione. Dopty, dopki prawo to nie zostanie w stosunku do nas urzeczywistnione, nie zamierzamy sta na uboczu, skazani na bezczynno, lecz chcemy dziaa i tworzy w ramach nowych, udoskonalonych form penego wyrozumiaoci i braterstwa wspycia ze wszystkimi czonkami naszego Narodu. Dlatego te domagamy si i damy, tak dzisiaj jak i wczoraj: 1. rwnych praw obywatelskich, nie tylko w obliczu prawa, lecz rwnie w rzeczywistoci dnia codziennego. 2. Sprawiedliwego i sensownego podziau ciarw ostatniej wojny na cay nard niemiecki oraz uczciwego przestrzegania tej zasady. 3. Sensownej integracji wszystkich grup zawodowych wygnacw ze stron rodzinnych w yciu narodu niemieckiego. 4. Czynnego wczenia niemieckich wygnacw ze stron rodzinnych w odbudow Europy. Narody wiata winny poczuwa si do odpowiedzialnoci z a wygnacw ze stron rodzinnych, jako tych, ktrzy niedola tego czasu dotkna najbardziej. Narody te winny postpowa zgodnie z ich chrzecijaskimi obowizkami i w zgodzie z ich sumieniem. Narody te musz sobie uwiadomi, i los niemieckich wygnacw ze stron rodzinnych, podobnie jak los wszystkich uchodcw, stanowi wiatowy problem, ktrego rozwizanie obok najwaniejszej moralnej

odpowiedzialnoci i poczucia obowizku, wymaga rwnie ogromnego wysiku.


61

Wzywamy narody i poszczeglnych ludzi dobrej woli, aby przyoyli rk do dziea, ktre pozwoli nam wszystkim odnale drog prowadzc z winy, nieszczcia, biedy i cierpienia - lepszej przyszoci.64 Uchwalenie Karty byo wanym aktem. Z ca pewnoci nie sposb ocenia go jedynie negatywnie. Dla poszczeglnych osb, ktrzy doznali istotnie cierpie, nie wiele rozumiejc z wielkich wydarze historycznych, wyrzeczenie si zemsty mogo by aktem nie pozbawionym wagi moralnej. Integracja przesiedlecw bya te konieczna i przez dugi czas stanowio jedno z najistotniejszych zagadnie spoecznych. Miliony uciekinierw mogo sta przecie zarzewiem najpowaniejszych trudnoci politycznych. Bez ich integracji trudno byoby wyobrazi sobie powodzenie demokracji niemieckiej. Karta kierowaa sprawy integracji na waciwe tory. Zarazem jest to dokument, moe wanie dlatego, e nie sposb go oceni jednoznacznie i jedynie negatywnie, ukazujcy dwuznacznoci wczesnego rozrachunku z histori. Podniosy i patetyczny ton suy rwnie i temu, aby wiele spraw mona byo pomin. Mowa jest o zbrodniach popenionych na ludzkoci, nie ma natomiast mowy o zbrodniach popenionych na ydach, Cyganach i Polakach, gdy tymczasem wasne cierpienia wypdzonych nazwane s cakiem konkretnie. W podkrelaniu prawa do ojczyzny, wedle ktrego ziemia i miejsce urodzenia ostatecznie okrela czowieka., mona dopatrywa si podejrzanych ideologicznych konotacji. Cakowicie pomija si sytuacj, e wasn ojczyzn trzeba niekiedy z moralnych wzgldw opuci, e trzeba zosta emigrantem. Dokument nawet jednym zdaniem nie usiuje okreli przyczyn wysiedlenia Niemcw, czyni z nich jedynie ofiary wrd wielu innych ofiar, cakowicie pomijajc to, e rwnie na terenach
64

Ulotka dwujzyczna sygnowana przez Bund der Vetriebenen, Bonn 1997. 62

wschodnich Rzeszy nazizm zdobywa zwolennikw i to czsto jak najbardziej zagorzaych i licznych. W dokumencie nie ma nawet cienia podejrzenia, e wypdzenie mona by traktowa i wyjania, jako rodzaj kary. Jest ono jak grom z jasnego nieba. Trzeba jednak zauway, e mimo ogromnej wagi politycznej i spoecznej jak posiada problem przesiedlecw w pierwszym okresie Republiki Federalnej, dwuznaczna argumentacja moralna, zwizana z koniecznoci ich integracji, nigdy nie przedara si do samego centrum niemieckich debat publicznych i nie zdominowaa niemieckiego ycia politycznego. aden z czoowych politykw niemieckich nie odway si ostatecznie postawi krzywdy Niemcw przed krzywdami ofiar Rzeszy nazistowskiej. Karta wypdzonych pozostaa dokumentem swojej epoki i cho czsto o niej wspominano, stawaa si dokumentem coraz bardziej anachronicznym. Problem wypdzonych przez dugi te czas pozostawa wanym tematem w yciu politycznym i zmuszeni go byli podejmowa politycy wszystkich orientacji, ale z czasem jego waga coraz

bardziej si zmniejsza. Gdy kanclerz Brandt, zawiera w 1970 roku traktat z Polsk, wchodzi w otwarty konflikt z organizacjami wypdzonych, by jednak pewny wyniku tego starcia. Oczekiwania organizacji przesiedleczych stay ju nie tylko w sprzecznoci z gwnym nurtem niemieckiej polityki zagranicznej, ale te nie mogy znale zrozumienia szerszych krgw niemieckiej opinii publicznej. Temat wypdzenia wci powraca jednak i powraca w niemieckim yciu politycznym. Jest jednym z trudniejszych problemw niemieckiego rozrachunku z histori wanie dlatego, e chodzi rwnie o niemieckie ofiary tej historii. W Niemczech w pniejszym okresie daway si take sysze gosy, e utrata
63

niemieckiego wschodu to zasuona kara. Jake atwo byo powiedzie to komu, kto z tego wschodu nie zosta wypdzony. Jake faszywie zabrzmi takie zdanie w ustach Polaka, jeli miaoby one by usprawiedliwieniem cierpienia zadawanego Niemcom. Trudno rozrachunku historycznego polega czsto na tym, e wane a czsto najwaniejsze jest kto do kogo i w jakiej sytuacji wypowiada dany sd. Nie obiektywne stwierdzenia, ale emocje i sposb ich prezentowania okazuj si najwaniejsze. Chodzi te nie tylko o stosunek do cierpie zadanych innych, a i stosunek do wasnych cierpie, ktre nie s nigdy same w sobie dowodem niewinnoci. Przykad niemieckich przesiedlecw dowodzi tego wyrazicie. 2.1.6. Czy "reedukacja" bya skuteczna? Odpowiedz na to zasadnicze pytanie zaley w sposb zasadniczy od perspektywy czasowej, jak si przyjmie. Wsppracujcy z amerykanami Eugen Kogon, wspomniany ju autor ksiki "Pastwo SS", a wic kto w jakimkolwiek sposb nie podejrzany o sympatie nazistowskie, wyraa pogldy nader krytyczne. Celem dugofalowej realpolitik aliantw byo obudzenie wrd Niemcw zrozumienia dla tego, co si wydarzyo. Obejmowao ona program reedukacji. I zakadaa ona tez o niemieckiej winie zbiorowej. Oskarenie, e wszyscy s wspwinni, miao wywoa szok, majcy doprowadzi Niemcw do rozpoznania prawdziwych przyczyn ich klski. Ju po roku, od czasu jak tez t ogoszono, mona stwierdzi, e chybia ona celu. Nie przemawia to jedynie przeciw spoeczestwu niemieckiemu, ale rwnie przeciw zastosowanym metodom

pedagogicznym, poniewa ocena politycznych rodkw uzaleniona jest rwnie od tego, czy osigny one swj cel. Szokowa polityka nie obudzia niestety niemieckiego sumienia, a jedynie sprowokowaa mechanizmy samoobronne wrd
64

w czambu oskaronych o wspodpowiedzialno za haniebne czyny narodowego socjalizmu. Polityka ta poniosa wic fiasko. Skutkiem tego jest rwnie i to, e propaganda dotyczca obozw koncentracyjnych okazaa si bezskuteczna.65 Czy opinie Kogona musimy dzi podziela z duszej perspektywy czasu? Przecie niemoliwe okazao si odrodzenie na jakkolwiek szersz skal ruchu nazistowskiego. Narodowy socjalizm sta si w Niemczech tabu, nawet jeli to tabu oznaczao przez duszy czas milczenie o przeszoci. Mimo atmosfery sprzyjajcej restauracji, po powstaniu Republiki Federalnej na pocztku lat 50tych, jakiekolwiek bezporednie odwoywanie si do dziedzictwa hitleryzmu okazao si niemoliwe.66 Polityka aliantw, nawet jeli w wielu punktach bdna, nie doprowadzia dugofalowo do negatywnych skutkw. Amerykaska reedukacja, nakadajca si na poczucie penej militarnej klski reymu hitlerowskiego, nie dopucia do powstania i upowszechnienia si "rewizjonistycznych" mitw, jakie stay si sprawcz polityki niemieckiej po I wojnie wiatowej. Rewizjonizm dotyczcy granic, przy bez porwnania wikszym uszczupleniu niemieckiego terytorium ni po I wojnie, od samego pocztku wyrzec si musia de do uycia siy i do szybko sta marginaln tendencj. Demokracja Republiki Federalnej okazaa si trwaa konstrukcj, co w duym stopniu zawdzicza mieszance pragmatyzmu i idealizmu w amerykaskiej polityce reedukacji. Aliantom zachodnim, a moe przede wszystkim Amerykanom, ktry najpierw szeroko karali, by nastpnie dokonywa masowych amnestii, zarzuci mona, e nie okazali si konsekwentni. Tylko na samym pocztku wyroki byy surowe, a kary istotnie wykonywano. Ju jednak mowa James F.Byrnesa w
65

Eugen Kogon, SS-Staat. Das System der deutschen Konzentrationslager, s.409. Korzystam z 10 wydania, Monachium 1998. 66 Patrz: Kielmansegg, Lange....., ss.9-31, a take: Brochhagen, Nach Nnberg...., ss.60-62. 65

Stuttgarcie 6 wrzenia 1946 roku, wyznaczajc nowy etap w stosunkach WschdZachd, zapowiadaa now, agodniejsz polityk wobec pokonanych Niemiec. Wobec rozpoczynajcej si "zimnej wojny", ktrej Walter Lipmann da nazw w swojej synnej ksice "Cold War" z roku 1947, Niemcy staj si powoli coraz bardziej potrzebni. Dylematy polityki reedukacji pierwszych powojennych lat zaostrzaj si wraz z narastaniem konfliktu Wschd-Zachd. Gdy w pierwszych latach dostrzegalne jest napicie midzy chci przykadnego karania i potrzebami reedukacji, ju w troch pniejszym okresie dylemat brzmia - reedukowa czy pozyskiwa sobie Niemcw. I istotnie polityka amerykaska staje si coraz bardziej polityk ich pozyskiwania. W coraz wikszym stopniu obawiano si, by zbytnia surowo nie uraaa niemieckiego spoeczestwa i nie popychaa go w stron sowietw. Trudno oceni jednak tak polityk jako hipokryzj. W wielu wypadkach dziaano zbyt agodnie, w wielu innych winni cakowicie uniknli kary. Alianci zachodni nie zrezygnowali jednak nigdy z samej zasady karania, nigdy nie dopucili do tego, by ocena nazizmu jako takiego zostaa relatywizowana. Trzeba przede wszystkim stwierdzi, e alianci stali wobec problemw bez precedensu. Wobec bezprzykadnych zbrodni wojennych, ktrych sami Niemcy nie byli w stanie osdzi, powstao pytanie o uniwersalne i midzynarodowe normy, ktre mona w tym wypadku zastosowa. Okazao si jak trudno dowie jest win decydentom politycznym , owym "sprawcom zza biurka", ktry sami bezporednio ani zabijaj ani nawet nikogo wasnorcznie nie krzywdz. Mozolna procedura prawna, stawaa si nie rzadko cika do zniesienia i niemal poniajca dla ofiar zbrodni, przywoywanych na wiadkw. Nie inaczej bdzie si dziao w p wieku pniej, gdy bdzie si usiowao osdzi sprawcw przestpstw
66

komunistycznej dyktatury. A jednak proces Norymberski da pocztek rozwojowi prawa i instytucji midzynarodowych a po midzynarodowy Trybuna w Hadze. Dylematy, jakie stany przed zachodnimi aliantami, dotychczas towarzysz spoecznoci midzynarodowej, gdy przychodzi upora si z sytuacjami takimi jak w Boni, w Kosowie czy jakiejkolwiek innej sytuacji, gdy prawa czowieka i demokratyczny system wartoci konfrontowane s ze zbrodniami politycznymi i dyktatur. W roku 45 sytuacje takie byy w znacznie mniejszym stopniu rozpoznane. Trzeba tez stwierdzi, e polityka aliantw wobec Niemcw w okresie bezporednio powojennym, nadaa militarnemu zwycistwu nad nazistowsk Rzesz cakiem nowe znaczenie, odmienne od klasycznego triumfu zwyciscy nad pokonanym. Polityka, przede wszystkim amerykaska, zadecydowaa o tym, e ostateczne zwycistwo odnieli nad Niemcami nie tylko sami Alianci, ale w pierwszej mierze demokracja. Nie Amerykanie, Anglicy i Francuzi pokonali Niemcw, ale demokracja zwyciya nad totalitarnym reymem. Tego

symbolicznego wymiaru mona byo jeszcze w roku 47 czy 48 nie dostrzega, ale z czasem okazywa si on coraz waniejszy. Amerykanie przecignli Niemcw na stron Zachodu. Oceni to mona lepiej porwnujc to z polityk francusk, obliczon w pierwszym okresie na aneksj terytorialn. Mona tylko spekulowa, jakby si potoczya historia powojennej Europy, gdyby to Francuzi a nie Amerykanie mieli zaraz po wojnie decydujce zdanie w sprawach polityki Zachodu wobec Niemiec. Polityce amerykaskiej zarzuca si czsto idealizm i w konsekwencji naiwno. W polityce "reedukacji" bya spora doza idealizmu. Sama nadzieja, e tak cay nard mona bdzie reedukowa, bya ju przesiknita spor dawk
67

idealizmu. Dziki temu jednak, jeszcze raz trzeba to podkreli, Trzecia Rzesza zostaa pokonana przez swych wrogw Niemiec, ale nazistowska dyktatura

pokonana zostaa przez demokracj. Oczywicie podczas wojny wszyscy walczyli z Niemcami, nie rozrniajc Niemcw i nazistw. Obraz zwycistwa demokracji nie tyle nad Niemcami co nad nazizmem mg powsta dopiero po wojnie i by w znacznym stopniu wynikiem polityki reedukacji. Ironi historii byo to, e Amerykanom w tym dziele sprzyja konflikt z sowietami. Pomoc lotnicza dla odcitego przez sowietw Berlina, "bombowce z rodzynkami", ktre zaopatryway miasto i ktre witay tumy niemieckich dzieci, przecigay Niemcw na stron Zachodu nie mniej ni wszystkie zastosowane wobec nich zabiegi wychowawcze. Bez nich jednak nie byoby a takich reakcji niemieckich. Polityka reedukacji stworzya symbolik zwycistwa demokracji i to w przeomowych powojennych dziejach Niemiec okazywao si decydujce. Wag takich symboli mona lepiej zrozumie pytajc dzisiaj, kto pokona komunizm. Wybr midzy odpowiedziami, e przyczyni si do tego na przykad Gorbaczow, Reagan i Bush, kapitalizm czy dziaacze na rzecz praw czowieka jest pewnie nie mniejszej wagi dla przyszoci ni symbole stworzone w tamtych czasach, cho zbyt krtka perspektywa historyczna nie pozwala nam jeszcze tego stwierdzi. Dzi jednak rwnie tworz si symbole i formuy, ktrych znaczenie i wag dostrzec bdzie mona po paru dopiero dziesicioleciach. Jest gorzk prawd historyczn, e krwawa i okrutna wojna stworzya warunki do demokratyzacji pokonanych Niemiec i jednoznacznego potpienia nazizmu, natomiast wyjtkowo bezkrwawy upadek komunizmu da w wielu punktach tak trudny start dla rodzcych si demokracji, ktre przeywaj tak powane problemy jak maj ocenia wasn przeszo.
68

Trzeba te koniecznie doda, e polityka "reedukacji", cho nie bya w stanie zmieni caego spoeczestwa, stwarzaa jednak klimat, w ktrym niemieckie elity istotnie pragnce "przemiany", o ktrej mwi tytu czasopisma "Die Wandlung", redagowanego przez Jaspersa, mogy dziaa swobodnie i zdominowa ycie intelektualne i duchowe Niemiec. Stao si tak midzy innymi dlatego, i niemieckie media dano do dyspozycji wycznie osobom o demokratycznych przekonaniach i nieposzlakowanych biografiach inaczej ni w sdownictwie, w ktrym cigo karier z okresu nazizmu nie zostaa na og przerwana. Waga otwartej publicznej dyskusji w mediach, okazaa si jednak waniejsza od niedostatkw, czsto istotnie skandalicznych aparatu

sprawiedliwoci. Rozrachunkowe sztuki teatralne Wolfganga Borcherta Drauen vor der Tr (Za drzwiami) i Carla Zuckmayera Des Teufels General (Genera diaba) pokazywane byy niemal na wszystkich niemieckich scenach i byy ywo dyskutowane w niemieckich gimnazjach. Bezporednio po wojnie wan rol graj czasopisma, ktre problem rozrachunku z histori stawiay w centrum swojej publicystyki, np. obok wspomnianego Die Wandlung (Przemiana), rwnie liczne inne, niekiedy o charakterystycznych i wiele mwicych tytuach Der Ruf (Wezwanie), Die Gegenwart (Teraniejszo) "Aufbau" (Odbudowa), czy te wychodzce do dzisiaj Merkur lub szalenie istotne Frankfurter Hefte Waltera Dirksa i Eugena Kogona.67 Romantyzm pocztkw przeyway liczne krgi i rodowiska. ale

raczej tylko te, ktre ju wczeniej w taki czy inny sposb byy w czynnej lub biernej opozycji wobec Hitlera, jak np.: rodowisko wok Theodora Stelzera,
67

Patrz: Ingrid Laurien, Politisch-kulturelle Zeitschriften in den Westzonen. Ein Beitrag zur polituischen Kultur der Nachkriegszeit, Frankfurt/M. 1991. 69

zwizanego z zamachem 20 lipca, ktry zostaje pierwszym powojennym premierem Szlezwiku Holsztynu.68 Wyznanie i przyznawanie si do winy nie jest zjawiskiem czstym, tym niemniej nie brak i takich wanych wiadectw tamtej epoki. Wanym aktem byo owiadczenie - przyznanie si do winy (Schuldbekenntnis) niemieckiego kocioa ewangelickiego z jesieni roku 1945 wydane w Stuttgarcie: Z wielkim blem mwimy: to przez nas wiele krajw i spoeczestw doznao nieskoczonego cierpienia (...) Oskaramy si o to, e nie skadalimy wiadectwa z dostateczn odwag, e nie modlilimy si do intensywnie, e nie wierzylimy silniej, i e nie kochalimy do gorco 69. Podobne deklaracj zoy Koci katolicki: Wielu Niemcw take w naszych szeregach, dao si uwie faszywej nauce narodowego socjalizmu, pozostajc obojtnym wobec przestpstw przeciw wolnoci o i godnoci ludzkiej, wielu uatwiao swoj postaw zbrodnie, wielu stao si przestpcami. 70 Trwaym dorobkiem rozrachunku tamtej epoki okazaa si powstaa

wwczas literatura rozrachunkowa. Znamienne byo powodzenie oskarycielskiej ksiki Kogona Pastwo SS, ktra staa si bestsellerem i jest do dzisiaj obecna we wszystkich niemieckich ksigarniach (10 wyda o cznym nakadzie ponad 300 tys.egz.). Wspomniany by ju esej wybitnego filozofa Karla Jaspersa "Pytanie o win", ktry stanie si klasykiem biblioteki myli wspczesnej. Wymieni te trzeba koniecznie katastrofa) Friedricha Meineckego.
68

"Die deutsche Katastrophe" (Niemiecka


71

czy wreszcie Gerharda Rittera Geschichte

Schwiedrzik Wolfgang M., Trume der ersten Stunde Die Gesellschaft Imshausen. Ein Portrt jenes Kreises, in dem 1947/1948 Gelehrte, Politiker und Publizisten nach einem geistigen Neuanfang fr Deutschland suchten, Berlin 1991. 69 Die Schuld der Kirche, Dokumente und Reflexionen zur Stuttgarter Schulderklaerung vom 18. und 19. October 1945, hrsg. von Martin Greschat, Stuttgart 1982. 70 Owiadczenie konferencja biskupw niemieckich w Fuldzie z dnia 23.08.45. 71 Inne istotne ksiki rozrachunkowe tamtego okresu to Ebbinghaus Juliusz, Zur Deutschlands Schicksalswende (Frankfurt 1946), Tellenbach Gerd, Die Deutsche Not als Schuld und Schicksal, 70

als Bildungsmacht. Ein Beitrag zur historisch-politischen Neubesinnung.72 Warto wspomnie i inne ksiki, w owym czasie znane, szeroko dyskutowane i o wysokich jak na tamte czasy nakadach, w ktrych cierpiano na brak papieru, cho dzi ju s te ksiki zapomniane. Charakterystyczne s ich tytuy takie jak Alexander Abusch "Der Irrweg einer Nation" (Bezdroa pewnego narodu) z 80 tysicami nakadu, satyryczna pozycja Horsta Lammersa "Das Tausenjaehrige Reich" (tysicletnia Rzesza) z 60 tysicami, czy Theodora Pliviersa "Stalingrad" ze 150 tysicami i z wyrysowanym na okadce unoszcym rce do gry rce i uciekajcym niemieckim onierzem. Niemieckie elity intelektualne, ktre wybieray demokracje i "przemian" przeyway intensywny okres budowania od pocztku, cho szok klski oddziaywuje na wikszo spoeczestwa w zupenie inny sposb. Ksiki Jaspersa, Meineckego, Rittera, felietony Anderscha, Kaestnera, wszystko to okazao si z perspektywy czasu wane, ale by to wysiek wymierzony w przyszo. W powojennych Niemczech istnieje te due zainteresowanie dawniej zabronionym jazzem, napitnowan jako zdegenerowan sztuk nowoczesn, wielk popularnoci cieszy si amerykaska literatura. Byo to wszystko jednak jedynie nadrabianiem zapnienia i to najprawdopodobniej w obrbie lepiej wyksztaconej publicznoci. Sprzeczne i skomplikowane przemiany kultury i mentalnoci niemieckiej

lat 45-49 i pierwszej poowy lat 50-tych s szalenie trudne do jednoznacznej oceny. Pierwszy okres Republiki Federalnej z jej tendencjami "restauracyjnymi"
Stuttgart 1947, Friedlnder Ernest, Von der inneren Not, Hamburg 1947, Ritter Gerhard, Europa und die deutsche Frage, Mnchen 1948. 72 Stuttgart 1946. Wybitny niemiecki historyk rozwin myli zawarte w tej pracy w drugiej istotnej ksice wydanej dwa lata pniej Europa und die deutsche Frage. Betrachtungen ueber die geschichtliche Eigenart des deutschen Staatsdenkens. Mnchen 1948. 71

skania winien do sdw negatywnych, spojrzenie z duszego dystansu moe taki osd agodzi. Ciekaw i zrwnowaon ocen, co rzadko zdarza si,

bezporednim wiadkom epoki, da socjolog Alfred Weber w eseju Czy po roku 1945 my Niemcy zawiedlimy? (Haben wir Deutschen seit 1945 versagt?) Uwagi wybitnego socjologa spisywane byy na ywo bezporednio po pierwszych wyborach do Bundestagu w roku 1949. niezalenie od wszystkich przemian mentalnoci, ktrych przecie nie sposb w aden sposb podda kontroli - trzeba stwierdzi, e zarwno nastawienie radykalnie komunistyczne jak i radykalnie nacjonalistyczne, nie jest dzi zagroeniem dla Niemiec dzi ani w najbliszej przyszoci.73 Weber mia racj. Mimo pniejszych tendencji restauracyjnych, ktrych pocztki zauwaa, w pierwszych powojennych latach stworzono ramy dla dalszych procesw rozrachunkowych. Ruch moliwy by tylko wprzd a nie wstecz i jakakolwiek nostalgia za czasami narodowego socjalizmu czy nawet dawniejszym niemieckim nacjonalizmem nie moga si szerzej odrodzi. Mimo to droga do peniejszego rozrachunku miaa by jeszcze duga, skomplikowana i krta.

73

Alfred Weber, Haben wir Deutschen nach 1945 versagt? (1949) w: Haben wir Deutschen nach 1945 versagt? Politische Schriften, Mnchen 1979 s.239. 72

2.2. Lata 60-te i 70-te. "Kompleks winy" 2.2.1. Dojrzewajce sumienie Wbrew tak silnym nastrojom "restauracyjnym" w pierwszej poowie lat 50tych, w drugiej poowie dziesiciolecia klimat dyskusji wok pyta o najnowsz przeszo zaczyna si powoli ale wyranie zmienia. S to pocztkowo zmiany mao widoczne. Wielu historykw i publicystw uwaa, e milczenie o tak trudnej dla Niemcw przeszoci trwao a do roku 1968. Dopiero rewolta modziey miaa przynie rewolucj w niemieckiej wiadomoci. Hermann Lbbe uwaa z kolei, negujc skdind rol przeomu pokoleniowego, e tak dugi okres milczenia by konieczny i nie oznacza wcale zapomnienia. Nazywa je "milczeniem rozumiejcym" 74. Koniec lat 60-tych, wraz z rewolt studentw, przynis z pewnoci wielkie zmiany. Kwestia stosunku do przeszoci bya czsto zapalnikiem konfliktu

pokoleniowego. Modzi ludzie, z ktrymi w liceach i gimnazjach nauczyciele nie chcieli rozmawia o najnowszej historii, zaczli jako studenci dyskutowa o niej na wiecach i na ulicy. Na niemiecka miar bya to rewolucja. Rewolucje dojrzewaj jednak powoli. Do poowy lat 50-tych atmosfera w Niemczech zdominowana bya przez gos "restauratorw", tych ktrzy chcieli nie tylko zapomina o latach 1933-45, ale te i interpretowa je za pomoc

odziedziczonych nacjonalistycznych stereotypw. Dominowaa uraona dumy, ponienie z powodu doznanej poraki i wypierane poczucie wstydu. Od poowy lat 50-tych atmosfera zaczyna si powoli zmienia. Na pocztku dziesiciolecia
74

Hermann Lbbe, Der Myhos der "kritischen Generation". Ein Rckblick. w: APuZ, Beilage zu das Parlament, B 20/88, ss.17-25. 73

mogo si wydawa, e pewien typ niemieckiej mentalnoci i pewne wyobraenie niemieckiej historii moe odrodzi si i powrci. Pod koniec tego dziesiciolecia hipoteza taka bya znacznie mniej prawdopodobna. Niemieckie sumienie zaczynao si budzi. Po niechcianym procesie marszaka Mansteina z 1949 roku, proces "Ulmer Einsatzkommando" w roku 1958 toczy si w zupenie innej atmosferze, znajdujc szeroki rezonans w mediach i uzmysawiajc duej czci opinii publicznej, jak wielu mordercw wci jest na wolnoci. Do tej zmiany klimatu przyczyniao si te wiele innych wydarze. adne z nich, pojedynczo, nie mogo zdecydowa o jakim przeomie, ale wszystkie byy jako wane i przyczyniay do budzenia krytycznej refleksji i upionego sumienia. Micheal Woffsohn podkrela rol zwrotu w polityce wobec przeszoci rzdu boskiego. Peter Steinbach wskazuje na wspomniany ju proces grupy przestpcw wojennych w Ulm. Daje on wany impuls do utworzenia "Zentralstelle zur Verfolgung von NS-Verbrecher" w Ludwisburgu w kocu 1958 roku, instytucji, ktra w nastpnych latach odegra miaa zasadnicz rol w poszukiwaniu zbrodniarzy hitlerowskich, mimo e jej pierwszy szef okaza si pniej byym nazist. Utworzenie "Zentralstelle" uwaa z kolei Ulrich Brochhagen za punktem zwrotnyw debatach o przeszoci.75 Istotnym wydarzeniem jest ukazanie w roku 1955 fundamentalnego dziea Karla Dietricha Brachera Die Auflsung der Weimarer Republik (Upadek Republiki weimarskiej), dziki ktrej badania nad nazizmem wkraczaj na nowe tory. Wyznaczajc nowe kierunki tym studiom, wybitny niemiecki historyk stwarza te porednio nowe podstawy do politycznego i obywatelskiego ksztacenia w Niemczech, ktre staje si wanym elementem procesu rozrachunkowego. Fachowe badania historyczne i szeroka publiczna debata na
75

Brochhagen, Polityka ...., s.258. 74

tematy przeszoci pozostaway i pozostaj przez cay czas w cisej zalenoci i s od siebie nieoddzielalne. szkolnego dokumentacj Hoffersa. Wan rol ma ukazanie si Dziennikw Anny Frank 77, wzbudzajcych od razu wielkie i pene emocji zainteresowanie i oddziaywujcych dodatkowo dziki gonej inscenizacji teatralnej. Nie naley te zapomina o literaturze. W 1958 roku wchodzi na sceny Andorra Maxa Frischa, w tym samym roku Wizyta starszej pani Friedricha Duerrenmatta, a w 1959 ukazuje Blaszany Bbenek Guentera Grassa. Wanym wydarzeniem koca lat pidziesitych jest film "Re dla prokuratora", podejmujcy ten wanie temat. Film opowiada o niemieckim szeregowcu, ktry w ostatniej fazie wojny zostaje skazany na kar mierci za kradzie tabliczki czekolady. Cudem uratowany, napotyka po wojnie prokuratora, ktry kary tej zada. Znw kradnie czekolad, tym razem by mc zwrci uwag na swoj histori. Prokurator, sprowokowany da przed sdem kary mierci, co koczy jego karier jako prawnika. adne z tych wydarze samo w sobie nie jest przeomowe, wszystkie razem tworz zupenie now atmosfer wobec spraw rozrachunku. O ile w poowie lat pidziesitych zwycia si zdaje w Niemczech przekonanie, e przeszo 3345 jest spraw dokonan i zamknit, to wydarzenia drugiej poowy uzmysawiaj niemieckiej opinii publicznej, e rozrachunek z t przeszoci to sprawa wci otwarta i zaledwie zaczta.
76

W roku 1957 wprowadza si do nauczania

okresu narodowego socjalizmu autorstwa Walthera

76 77

Kershaw, Der NS-Staat....,s. 13 Das Tagebuch der Anne Frank, Hamburg 1957. Ksika miaa pniej liczne wydania. 75

Kampania wschodnioniemiecka cigych oskare pod adresem republiki federalnej zmuszaa do cigej obrony. Szczeglnie dotkliwe byy zarzuty dotyczce aparatu sprawiedliwoci i udziau w nim sdziw i prokuratorw z okresu narodowego socjalizmu. Media brytyjskie wykazyway wielkie

zainteresowanie dla tej sprawy i przez duszy czas zajmowaa ona zarwno brytyjska jak i niemieck opini publiczn. Co decydowao, e mimo tak silnych nastrojw restauracyjnych na pocztku lat pidziesitych, dochodzi do tak wyranego ich odwrcenia koniec tego samego dziesiciolecia ? Z pewnoci pewn rol zaczynaj odgrywa zmiany pokoleniowe, cho trudno nimi wszystko wyjani. W drugiej poowie lat 50-tych dochodzi do gosu sceptyczna generacja, jak okreli j socjolog Helmut Schelsky. Jest to pokolenie ludzi dotknitych dowiadczeniem dziecistwa w okresie pod

nazistowskim, dojrzewania pod koniec wojny. Jest ono nieufne i niezbyt aktywne w yciu publicznym. Osoby urodzone czy wychowane ju cakowicie po wojnie, nie weszy do ycia publicznego. Ta generacja odezwie si dopiero w roku 68. Nie bez znaczenia byy na pewno widoczne i trwae efekty cudu gospodarczego i wyranie udana integracja rodowisk przesiedleczych, ktrym wbrew wielu obawom nie udao si stworzy jakiego osobnego,

rewizjonistycznego nurtu w polityce niemieckiej. Obrazy zniszczenia i ndzy Niemiec z roku 45 wci wielu Niemcw miao dobrze w pamici. Nawet jednak jeli chcia kto wspomina "dobre" czasy lat trzydziestych, kiedy to Hitler budowa autostrady i zlikwidowa bezrobocie, to Niemcy cudu gospodarczego lat pidziesitych nie pozwalay na nadmiar nostalgii. Suma sumarum

76

przypominanie narodowego socjalizmu nie mogo by narzdziem jakiejkolwiek szerszej mobilizacji politycznej. Niemcy czuli natomiast zewszd, wyjedajc na przykad zagranic na wakacje, e oczekuje si od nich skruchy i tumaczenia si ze spraw przeszoci. Dziki wielkiemu postpowi gospodarczemu mogli sobie w drugiej poowie lat 50-tych powiedzie "wir sind wieder wer" - znowu jestemy kim - ale musieli te doskonale odczuwa, e owa duma musi ogranicza si jedynie do spraw gospodarczych. Nie bez znaczenia byy oglne przemiany kultury politycznej i szerszej mentalnoci. Adenauer, stworzy demokracj, ktr nie bez powodw nazywano dyktatorsk. By mem stanu o absolutnie prozachodniej i tym samym demokratycznej orientacji, tym niemniej jego styl rzdzenia by wanie nieco dyktatorski i oparty na jego silnym, jednostkowym i rzadko skonnym do dyskusji autorytecie. Dziki takiej postawie Adenauer stanowi idealnego przywdc tych Niemcw, ktrzy wychowani byli na sposb autorytarny w dawnym kulcie dyscypliny i podporzdkowania pastwu. Adenauer wprowadza ich w wiat demokracji, zarazem jego paternalistyczne przywdztwo nie byo zbyt

radykalnym wyzwaniem dla nie cakiem jeszcze "reedukowanych" do demokracji Niemcw. Uznajc w nim swego przywdc szerokie grupy niemieckiego spoeczestwa mogy si opowiedzie za demokracj, nie bdc zmuszonym do wikszej samodzielnoci i samokrytycznych oceny, jakie demokracja zwykle stawia swoim obywatelom. Wielki demokrata by przywdc mas niezupenie jeszcze demokratycznych. Podobnie byo w sprawach przeszoci. To, co

Adenaeur gosi zapewniao odpowiedni obraz Niemiec na zewntrz, zarazem nie zmuszao do samodzielnych prb podejmowania problemu przeszoci. Niemiecki
77

wstyd ukry mona byo w cieniu sylwetki wielkiego kanclerza. Midzy innymi i temu zawdzicza Adenauer swoj popularno. Adenauer mia te o tyle uatwione zadanie odgrywania roli

opatrznociowego i zarazem autorytarnego przywdcy, e naturaln

czci

doktryny modej niemieckiej demokracji by antykomunizm. Dla wielu Niemcw by on pomostem ideowym, dziki ktremu przej mogli oni od lat 30-tych do lat 50-tych. W obu epokach stawali si i mogli pozostawa antykomunistami, mimo cakiem odmiennego znaczenia, jaki antykomunizm mia w III Rzeszy i w zwizanej z Zachodem Republice Federalnej. W pierwszej poowie lat 50-tych antykomunizm by spraw a nadto oczywist. Dyktowa go strach przed Rosj i Stalinem. Antykomunizm by wic zarazem uzasadniony, dziki niemu mona byo mie poczucie, e stoi si po waciwej stronie, ale stawa si te czsto atwym usprawiedliwieniem dla tych, ktrzy swojej przeszoci nie bardzo mieli ochot dyskutowa. W drugiej poowie, zwaszcza pod koniec lat 50-tych, wobec

rozpoczynajcego si procesu odprenia antykomunizm, w kadym razie w swojej wczeniejszej formie przesta by spraw tak oczywist. Rok 56 z XX Zjazdem KPZR i polityczn odwil w caym bloku wschodnim oznacza koniec otwartej zimnej wojny. Spoeczestwo zachodnioniemieckie uwolnione zostao od ciaru ostrej konfrontacji z komunizmem, a argumenty antykomunistyczne trac w jakiej swojej czci to znaczenie, jakie miay wobec stalinizmu. Antykomunizm stawa si coraz sabszym argumentem, aby o wasnej przeszoci nie dyskutowa, aczkolwiek suy bdzie dugo jako sposb relatywizacji i usprawiedliwiania nazizmu. Wanie taka prba, podjta przez Emila Nolte, da powd w latach 80-tych do zaartej dyskusji nazwanej "sporem historykw".
78

Przeszo dawaa o sobie zna przy kadej niemal powaniejszej okazji. Bya wanym, jeli nie najwaniejszym elementem debaty o remilitaryzacji Niemiec i utworzeniu Bundeswehry. Jeli zaczto nazywa "Niemcy

gospodarczym olbrzymem i politycznym karem", to owa karowato rwnie miaa dla kadego oczywiste przyczyny w przeszoci okresu 1933-45. Na zmian klimatu w przecigu lat 50-tych skadao si bardzo wiele czynnikw i czsto trudno docie, co byo skutkiem a co przyczyn zmian. Wystpowaa kombinacja wielu czynnikw: powoli narastajcego dystansu czasowego do okresu wojny, sukcesu gospodarczego, odzyskania przez Niemcy przynajmniej w czci pozycji midzynarodowej, modernizacji spoeczestwa niemieckiego i narastajcej potrzeby nowego stylu przywdztwa. Trudno dociec, co byo w tym wszystkim przyczyn, a co skutkiem. W kontekcie jednak procesu rozrachunkowego mona powiedzie, e spoeczestwo niemieckie przeywao gbok i powoln ewolucj od poczucia wstydu, paraliujcego i wypieranego w podwiadomo, do coraz bardziej uwiadamianego poczucia winy. Rozrnienie "kultury wstydu" i "kultury winy" uczynia znana amerykaska socjolog Ruth Benedict, badajc spoeczestwo japoskie zaraz po II wojnie wiatowej w zwizku z zadaniami, jakie stay przed amerykaskimi wadzami okupacyjnymi. "Kultura wstydu" to spoeczestwo zdominowane przez takie wartoci jak honor, sawa, presti, itd. S to spoeczestwa o silnie skodyfikowanym rytuale zachowa spoecznych, ktrego cise przestrzeganie jest warunkiem zachowania pozycji spoecznej. Jednostka czuje si przede wszystkim oceniana przez innych. Typowym obyczajem "kultury wstydu" moe by na przykad "kodeks honorowy" i obowizek pojedynkowania si. Zamanie cile okrelonych sposobw
79

zachowa

wywouje gbokie poczucie wstydu i utrat poczucia wasnej

wartoci. Gdy zamie si okrelony rytua, jednostka naraona jest na bardzo gboki konflikt wewntrzny i czuje si cakowicie zagubiona. Kultura wstydu podkrela silnie interesy spoecznoci, do ktrej si przynaley, dlatego jest ona typowa dla spoeczestw zmilitaryzowanych nie tylko takich jak dawna Japonia ale i takich jak dawne Niemcy. W "kulturze winy" podstawow miar zachowa jest gos wasnego sumienia jednostki. Osdza ona i ocenia do pewnego stopnia sama siebie, na podstawie norm moralnych, ktre uwaa ona zarazem za wasne i uniwersalne. To nie spojrzenie innych, ale gos sumienia stanowi ostateczn substancj. Gdy jednostka zamie te normy, ma te moliwo innych zachowa ni dzieje si to w kulturze wstydu. Jednostka nie czuje si zagubiona i pozbawiona tosamoci, ale zmuszona do naprawy winy, co uczyni moe midzy innymi poprzez publiczne przyznanie si do niej. To schematyczne rozrnienie amerykaskiej socjolog ma oczywiste zastosowanie do spoeczestwa niemieckiego.78 Pozwala zda sobie spraw z ewolucji spoeczestwa niemieckiego w procesie rozrachunku w latach 50-tych. Starsze pokolenie odczuwao przede wszystkim wstyd i nie umiao sobie z nim poradzi. Jak pokazywa to Mitscherlich byo ono najpierw chorobliwie przywizane do osobu "Fuehrera" i zmuszone go po wojnie "zdradzi". Klska Rzeszy nie dawaa si uj przy pomocy takich poj jak utrata honoru i prestiu. Nawet jeli kto si na to zdoby wiadomo ta bya paraliujca. Caa generacja Niemcw zapada w milczenie. Przynalec do "kultury wstydu" nie potrafili sobie da rad z zaistnia sytuacj.
78

Patrz: Aleida Assmann, Ute Frevert, Geschichtsvergessenheit, Geschichtsversessenheit. Vom Umgang mit deutschen Vergangenheiten nach 1945, Stuttgart 1999. ss. 88-96. 80

Dziao si tak tym bardziej, e modernizujcy si wiat, w jaki zaczo szybko wchodzi spoeczestwo niemieckie lat 50-tych stawia zacz cakowicie nowe wymagania. Dawna mentalno i formy obyczajowe poczy si zasadniczo zmienia. Kultura winy zacza coraz bardziej dominowa przestarza kultur wstydu. Ta przemiana mentalnoci miaa swj oczywisty wpyw na procesy rozrachunkowe. Narzucone Niemcom poczucie wstydu, ktre byo nie tylko wstydem za popenione zbrodnie ale i wstydem, e przegrano, zastpowane byo poczuciem winy. Wstyd powodowa milczenie, narastajce poczucie winy powodowao ch wypowiedzenia samemu wszystkiego tego, pozostawao przed tym nie wypowiedziane i w ukryciu. I wtedy okazao si, e wyrzuty wasnego sumienia s najboleniejsze. Herman Lbbe twierdzi, e okres milczenia by konieczn faz niemieckiego procesu rozrachunkowego. Wyjania poniekd w ten sposb, dlaczego rozrachunek z przeszoci nabra intensywnoci wrd samych Niemcw dopiero tak pno i dlaczego, gdy chodzi o gwn mas spoeczestwa nie rozpocz si zaraz po zakoczonej wojnie. Nazwa je milczeniem porozumiewawczym. Jego zdaniem milczano, wiedzc jednak doskonale dlaczego si milczy. Milionom ludzi trudno byo nazwa to, co przeywali w dniu klski III Rzeszy i zaamaniu si wielu ich yciowych wyobrae i przekona. Byo to, jakby powiedzia psycholog, przeycie traumatyczne, tak silne, e musiay upyn lata, aby zdolnym si byo mwi o nim otwarcie midzy sob i z innymi. Obecnie coraz wicej historykw, socjologw i psychologw niemieckich zastanawia si, jakie procesy zachodziy w spoeczestwie niemieckim w obliczu klski III Rzeszy. Namys ten nie jest wycznie powodowany dociekliwoci samych naukowcw. Sprawa stosunku
81

do

przeszoci

jest

nie

tylko

fundamentalnym elementem zbiorowej biografii spoeczestwa po wojnie i dotyka ludzkich biografii - poszczeglnych, ktre z najrniejszych powodw i na rnych etapach swojego ycia zmuszeni byli do zadania sobie pytania o wasn odpowiedzialno. Sprawa rozrachunku postrzegana jest jako problem, ktry wpywa na wiele dziedzin ycia spoecznego, a take a moe przede wszystkim jest wielkim problemem niemieckiej demokracji. Gesine Schwan, w gonej ksice "Polityka i wina" pisze o niszczcej sile milczenia, majc na myli skutki braku rozrachunku z przeszoci.79 2.2.2. Niemcy po Auschwitz i proces Eichmanna Odbudowujce si demokratyczne Niemcy zmuszone byy najpierw do podjcia problemu odpowiedzialnoci za zbrodni holocaustu. Nacisk zewntrzny i wymogi polityki zagranicznej byy nie bez znaczenia. Odpowiednia postawa wobec przeszoci legitymizowaa mode niemieckie pastwo i mimo wszelkich przemilcze i unikw, wyjtkowo tej zbrodni powodowaa, e Niemcy od samego pocztku zmuszeni byli do prb zadouczynienia. Umowa o odszkodowaniach, co do ktrej Bundesstag daleki by od jednomylnoci, zawarta zostaa przez rzd Adenauera z pastwem izraelskim w marcu 1953. O wczesnej atmosferze wiadczy fakt, ze dalece nie wszyscy posowie gosowali za tymi odszkodowaniami. Daa ona jednak powany asumpt do dyskusji o odpowiedzialnoci i koniecznoci rozlicze za przeszo, w czasie gdy takich dyskusji nie byo jeszcze tak wiele. Adenauer dy uparcie do zblienia z Izraelem, wiedzc jak wielkie moralne ale i polityczne znaczenie posiadaa ta sprawa dla modego pastwa. Fala antysemickich graffiti w latach 59/60 bya wic dla RFN politycznie wysoce
79

Gesine Schwan, Politik und Schuld. Die zerstrische Macht des Schweigens, Frakfurt am Main 1997, s.202-214. 82

niebezpieczna. Zdjcia koloskiej synagogi z napisami "Juden raus" i pomalowanej swastykami publikowaa prasa na caym wiecie. Jak wynika dzisiaj z bada archiwalnych inspirowana bya ona przez tajne suby NRD, cho nie brako innych faktw, ktre prowokoway m.in. Brytyjczykw do zwracania uwagi Bonn na niebezpieczestwo antysemityzmu.
80

Dlatego spotkanie

Adeneura z Ben Gurionem w roku 1960 w Nowym Jorku, podczas ktrego obaj mocno ju starsi politycy kordialnie umiechaj si do siebie, co zobaczy mona byo na zdjciach, byo dla niemieckiego kanclerza tak wane. Stanowio to wane potwierdzenie, e Niemcy mimo wszelkich przeciwnoci odzyskuj powoli swoj pozycj midzynarodow. Polityka zagraniczna bya oczywicie tylko jednym i niekoniecznie najwaniejszym aspektem rozrachunku z Holocaustem. W 1951 ukazaa si nie wielka objtociowo ksika Teodora Adorno Minima moralia, opatrzona dosy niezwykym podtytuem refleksje ze zamanego ycia
81

. Autor, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli szkoy

frankfurckiej, podczas wojny emigrant w Ameryce, dzieli si swoimi refleksjami na temat Holocaustu. Ju wczeniej zajmowa autora ten temat. W roku 1944 wyda ksik wraz z innym wybitnym przedstawicielem szkoy frankfurckiej Maxem Horkheimerem Dialektyka owiecenia. W roku 1966 wychodzia spod pira Adorna trzecia istotna ksika Dialektyka negatywna. Pisarstwo Adorna przyczynio si w znaczco na sposb, w jaki w Niemczech dyskutowano o Holocaucie. Poszczeglne sdy, czy te teorie szkoy frankfurckiej dotyczce rde faszyzmu mogy i mog do dzisiaj budzi wtpliwoci i zastrzeenia. Prace frankfurczykw, pisane szczeglnym jzykiem
80 81

Patrz: Brochhagen, Nach Nnberg..., ss.319-345. Adorno W., Minima Moralia. Reflexionen aus dem beschaedigten Leben, Frankfurt/M 1951. 83

"teorii krytycznej", nie mogy by szerzej czytelne. Refleksja jednak na temat Holocaustu, odczytywana czsto z penych ekspresji i robicych gbokie wraenie niemal aforystycznych formu, staway si wanym impulsem debat rozrachunkowych. Jedna z formu-aforyzmw Adorno z eseju "Krytyka kultury i spoeczestwo", mwica, e "po Auschwitz pisanie wierszy jest

barbarzystwem", zrobia gigantyczn karier. Zaprzeczali jej i odnosili si do niej najwybitniejsi pisarze i poeci, od Paula Celana, ktrego poemat bezporednio sprowokowa Filozofa do takiego stwierdzenia, poprzez Hansa Magnusa Enzensbergera, Heinricha Blla, Petera Weissa a po Gntera Grassa. Powtarzan j te przez cae dziesiciolecia od o roku 1951, gdy zostaa napisana a po lata 90-te do dnia dzisiejszego. 82 Nie bdc historykami a filozofami, frankfurtczycy nie prowadzili szczegowych bada faktograficznych. Zastanawiali si nad sensem wydarze. W penej ekspresji publicystyce operowali przede wszystkim wielkimi symbolami, poszukiwali zrozumienia historii, starali si o nazwanie istoty wydarze. Zagada europejskich ydw, ktra strecia si w nazwie obozu zagady Auschwitz, uznali za wydarzenie wyjtkowe i jednorazowe w historii, za zaamanie cywilizacyjne. Jakby w sprzecznoci z lewicow tradycj mylow, penej wiary w postp, do ktrej przynaleeli, zauwayli niepewno postpu w dziejach ludzkoci, moliwo zaama i katastroficznych regresw. Adorno uczyni z Auschwitz pojcie filozoficzne synonim siy zbrodniczego irracjonalizmu ujawniajcego si w dziejach ludzkoci i punkt odniesienia,

ktry jego zdaniem winie towarzyszy caej myli wspczesnej.

82

Liryk nach Auschwitz. Adorno und die Dichter. Herausgegeben von Petra Kiedaisch, Sttuttgart 1995. 84

Myl, e po tej wojnie ycie moe si dalej toczy normalnie albo e mona odbudowa znowu kultur jakby bya to odbudowa kultury a nie jej negacja jest w peni idiotyczna. Miliony ydw zamordowano i miaoby to by jedynie przygrywk a nie sam tragedi. Na oczekuje si jeszcze w takiej kulturze?83 Formuy szkoy frankfurckiej, a nie koniecznie ich skomplikowane i mao czytelne dla ogu analizy, przyczyniy si do tego, e Auschwitz sta si centralnym symbolem hitlerowskich zbrodni, a obraz niezwykego okruciestwa nie tylko przeraa, ale prowokowa fundamentalne pytania dotyczce czowieka i cywilizacji wspczesnej.84 Oddziaywanie szkoy frankfurckiej byo i musiao by pocztkowo bardzo elitarne. Dopiero w roku 68 okazao si jak byo wane. To e rewolta niemieckich studentw w tak duym stopniu kierowaa si przeciw milczeniu o przeszoci starszego pokolenia, byo w duym stopniu powodowane miejscem, jakie zagadnienia te zajmoway w pismach ich nauczycieli i mistrzw. Na pocztku lat 60-tych zasadnicze i powszechne oddziaywanie mia proces Eichmanna, ktry w latach 1960-1962 skoncentrowa na sobie uwag opinii publicznej i przyczyni si do wielkiego przeomu w wiadomoci spoeczestwa niemieckiego 85. Zdjcie mczyzny w rednim wieku, o banalnym wygldzie urzdnika redniego szczebla, ktry owiadcza, e nigdy nie by antysemit, zaplanowa jednak na zimno transporty do gazu z caego kontynentu, wywoyway zdumienie i szok. W warstwie zewntrznej proces Eichmanna nie by niczym wicej, jak tylko indywidualn spraw toczc si przy wspudziale byego esesmana, jego

83 84

Adorno, Minima ...., s.65 Dan Diner (Hg.), Zivilisationsbruch. Denken nach Auschwitz. Mit Beitrgen von Theodor W.Adorno, Gnther Anders, Hannah Arednt, Ernst Bloch, Max Horkheimer, Siegfried Kracauer, Leo Lwenthal, Herbert Marcuse, Franz Neuman und Walter Benjamin. Frankfurt/M 1988. 85 Na ten temat przede wszystkim klasyczna pozycja Hannh Arendt, Eichmann w Jerozolimie. Rzecz o banalnoci za z roku. Prze. Adam Szostkiewicz, Krakw 1987. 85

izraelskich oskarycieli, wiadkw, wrd ktrych znajdowali si uratowani winiowie obozw koncentracyjnych, oraz niewidzialnej midzynarodowej publicznoci, ledzcej i osdzajcej wypowiedzi obu stron. Jednak po miesicach rozchodzenia si po caym wiecie doniesie, ktre przenikay do rozmw, myli i uczu wielu ludzi w licznych krajach, proces zacz si przeksztaca w co wicej ni tylko proces konkretnego oskaronego. Pocz nabiera w mikroskali charakteru cezury; podobnie jak obie niemieckie wojny wiatowe powikszy rosnc mas dowiadcze kwestionujcych nasze wyobraenie o sobie jako spoeczestwie cywilizowanym. Proces Eichmanna wydarzenie lokalne w warstwie zewntrznej nabra w warstwie gbszej wiele szerszego znaczenia.86 Po nim i w skutek niego doszo do caej serii procesw, do ktrych dokumentacji dostarczaa utworzona w 1958 roku Centrala w Ludwigsburgu. W roku 1962 rozpoczyna si pierwszy wielki proces owicimski we Frankfurcie, proces Majdanka w Dsseldorfie itd. Niemiecka debata rozrachunkowa i niemiecka refleksja nad okresem wojny wkraczaa na nowe tory. Fakt masowego mordu na ydach by oczywicie i przed procesem Eichmanna dobrze znany. Do czasu jednak pojmania osoby odpowiedzialnej za ten mord jako zorganizowan zbrodni, trudno byo o odpowiednie ni zainteresowanie opinii publicznej i szerok dyskusj. Liczba ofiar przeraaa, ale nie budzio to powszechniejszego namysu nad przyczynami i mechanizmami zbrodni. Sensacyjne okolicznoci pojmania zbrodniarza i wielki proces w Jerozolimie spowodowa, e pami wrcia i dyskusja na temat holocaustu zatoczya najszersze krgi midzynarodowe. Przypomniano sobie nie tylko o ogromie zbrodni, ale zauwaono jaki metodami j dokonano. Zauwaono wreszcie, e bya to zbrodnia na przemysow skal, ktrej dokonao
86

Norbert Elias, Zaamanie cywilizacji, w: tene: Rozwaania o Niemcach, Pozna 1996 86

rozwinite, cywilizowane spoeczestwo. Prowokowao to szerok refleksj rwnie na temat caej naszej cywilizacji.87 Byy to w oczywisty sposb pytania skierowane przede wszystkim do Niemcw. Hitlera mona byo uzna za klasycznego okrutnika i usiowa zrzuci na niego ca win. Proces Eichmanna odsoni ponownie mechanizmy, ktre takie uproszczenia kazay jednoznacznie i raz na zawsze odrzuci. Przed Eichmannem wielu nazistowskich zbrodniarzy tumaczyo si rozkazem i czynio to skutecznie. Po jego procesie, taka postawa nie bya moliwa do podtrzymania. Proces ukaza, e chodzi nie tylko emocje i nienawi, ktre staj si powodem zbrodni, ale o mechanizmy i sposoby jej organizowania. To z kolei prowokowao pytanie, jakimi cechami obciona jest spoeczno, w ktrej owe mechanizmy mog zaistnie i dziaa. Obok Eichmanna na awie oskaronych zasiado cae niemieckie spoeczestwo i historia: kult posuszestwa, zamiowanie do dyscypliny, nacjonalizm, niespenione niemieckie ambicje pastwowe. Dawny spr o zbiorow w jakim sensie odpowiedzialno Niemcw wrci po latach w nowej postaci. Tym razem prawie nikt nie usiowa tej odpowiedzialnoci odrzuca. Spoeczestwo niemieckie wsuchiwao si w raporty z Jerozolimy o tym jak organizowano zbrodnie ludobjstwa na ydach w osupieniu i przeraeniu. w szok zdarza si bdzie jeszcze kilkakrotnie. Sprowokuje go ponownie serial telewizyjny Holocaust z 1979 roku, dokumentalny film Schoah Claude a Lanzmanna czy fabularny film Spielberga Lista Schindlera. W wielu krajach, rwnie w Polsce, filmy te prowokoway namys i dyskusj, w adnym nie oddziayway tak silnie jak w Niemczech.

87

Dan Diner (Hg.), Zivilisationsbruch. Denken nach Auschwitz. Mit Beitrgen von Theodor W.Adorno, Gnther Anders, Hannah Arendt, Ernst Bloch, Max Horkheimer, Siegfried Kracauer, Leo Lwenthal, Herbert Marcuse, Franz Neuman und Walter Benjamin. Frankfurt/M 1988. 87

Holocaust sta si centralnym punktem niemieckiego rozrachunku i recepcja holaustu uksztatowaa w ogromnym stopniu proces rozrachunkowy. Nastpia ona wzgldnie szybko i posza gboko. Christian Meyer w przejmujcej ksice "Czterdzieci lat po Auschwitz" pisze: Jeli czterdzieci lat po zakoczeniu wojny historia wymordowania ydw jest dla nas wci teraniejszoci i staje si coraz bardziej teraniejsz, w kadym razie jest rzadkim przypadkiem by owa teraniejszo przeszoci bya tak silnie odczuwana - to jest to konsekwencj niesamowitoci tego, co my uczynilimy, rozmiaru i jak sdz wyjtkowoci niemieckiej zbrodni epoki.88 Przez pewien czas zdominowaa niemal cay obraz hitlerowskich zbrodni. Okazao si jednak z czasem, e Niemcy prowadzc rozrachunek z histori zaakceptowa musz swoj odpowiedzialno wobec wielu innych narodw i grup ludzkich. Zbrodnie na Cyganach, homoseksualistach, zbrodnie eutanazji, zbrodnia na polskiej inteligencji wszystkie one czekay na swj czas, aby zosta odkryte i zrozumiane. 2.2.3. Spr o Fischera i nowa niemiecka historiografia Do gbokich przemian duchowego klimatu od lat 60-tych zacz niegdy tamtej

przyczynia si cakiem nowy sposb pisania i dyskutowania o przeszoci rwnie wrd zawodowych historykw. Niemieckiej historiografia zacza przeywa gbok ewolucj. Okazao si, e wszystko, od sposobu badania a po stosunek nauk historycznych do niemieckiej tradycji pastwowej, musi ule zmianie.

88

Christian Meyer, Vierzig Jahre nach Auschwitz. Deutsche Geschichtserinnerung heute, Mnchen 1990, s.15. 88

Niemiecka historiografia przeywaa w XIX wieku czasy wielkiej wietnoci. Zarazem jednak jej gwni twrcy tacy jak Leopold Ranke byli apologetami Prus i historiografia ta bya przesiknita duchem agresywnego czsto nacjonalizmu. To wanie niemieccy historycy urabiali lub uzasadniali przekonanie o koniecznoci "specjalnej drogi Niemiec" (Sonderweg), lub "idei roku 1914" majcych podkreli antyzachodni i antydemokratyczn postaw, zgodnie z tym co pisa nacjonalistycznie nastawiony historyk Georg von Below: Idee wolnoci, rwnosci i braterstwa zostay w 1914 roku przezwycione przez niemieckie idee obowizku, porzdku i sprawiedliwoci.89 Okres narodowego socjalizmu jedynie zaostrzy i doprowadzi do ostatecznej skrajnoci te tendencje w niemieckiej historiografii90. Mimo, e uniwersytet i rodowisko historykw bronio si przed wpywami nazizmu moe nawet lepiej ni wiele innych grup spoecznych, to jednak z dorobku intelektualnego niemieckiej historiografii nie wiele mona byo po wojnie uratowa
91

Przyczynami byy przede wszystkim, jak pisze jeden z najwybitniejszych wspczesnych historykw niemieckich, Jrgen Kocka: spustoszenia poczynione przez narodowy socjalizm i wojn, emigracyjny upust krwi, midzynarodow izolacj niemieckiej nauki historii w latach dyktatury 1933-45, gbok dyskredytacj idei narodowej, ktra tak dugo wytyczaa historykom kierunek poznania, wreszcie ich udowodniona niezdolno do przeciwstawienia si barbaryzacji ycia publicznego w Trzeciej Rzeszy. Wszystko

89

Georg von Below, Heinrich von Treischkes deutscher Sonderweg, "Der Panther" 1917, nr 5 s.437. cyt. za: Christian Graf von Krockow, Niemcy. Ostatnie sto lat. Prze. Andrzej Kopacki, Warszawa 1997, s. 96. 90 Patrz: Karen Schnwaelder, Historiker und Politik. Geschichtswissenschaft im Nationalsozialismus. Frankfurt 1992, Geschichtsschreibung als Legitimationswissenschaft 19181945. Hrg von Peter Schrttler. Frankfurt 1997. 91 Patrz: Winfried Schulze, Deutsche Geschichtswissenschaft nach 1945, Mnchen 1989. 89

to razem doprowadzio do tego, e w 1945 roku niemiecka nauka historii sigaa dna. 92 Niemieccy historycy i publicyci zajmujcy si histori usiowali zaraz po wojnie w popieszny sposb dokona rewizji wasnych przekona czy te rewizji obrazu niemieckich dziejw. wiadczy o tym fala pisanych na gorco ksiek, jakie wychodz w latach 45-48, w ktrych tytuach najczciej pojawia si sowo "bezdroe": "Bezdroa pewnego narodu. Przyczynek do zrozumienia niemieckiej historii", "Droga w przepa", "Tak doszo do tego. Niemieckie bezdroa od Bismarcka do Hitlera", "Czowiek przed sdem historii". itd. 93 Szukano przyczyn katastrofy m.in. w cechach niemieckiego charakteru, jak na przykad skonnoci do idealizmu, wybujaego romantyzmu czy

irracjonalizmu, sigajc czasem a do pierwszej poowy XIX wieku i dalej. I takie prby czyni si bdzie jeszcze dugo. Willy Hellpach objania histori cechami mentalnoci niemieckiej, do ktrych naley brak poczucia umiaru, atwym sugerowaniu si sukcesem i przecenianiu wasnych si.
94

Z kolei Hans Heigert

upatrywa przyczyn za w skonnociach do idealizmu tkwicego gboko w psychice niemieckiej. Bujnie rozwinity romantyzm mia sta si w Niemczech form niebezpiecznego irracjonalizmu i polityce95. Rozwaania o niemieckich "bezdroach" czy niemieckim charakterze nie wyjaniay jednak wiele. Dziao si tak nawet w przypadku ksiek pisanych
92

rdem nurtw reakcyjnych w

Historia spoeczna wczoraj i dzi, w: Jrgen Kocka, O historii spoecznej, Tumaczyli Jerzy Kany, Izabella Sellmer, Jacek Serwaski, Pozna 1997, ss.27-28. 93 A.Abusch, Der Irrweg einer Nation. Ein Beitrag zum Verstaendnis deutscher Geschichte, Berlin 1946, W.Hagemann, Der Weg in den Abgrund, Mnchen 1946, F.Harzendorf, So kam es. Der deutsche Irrweg Bismarck bis Hitler, Konstanz 1946, R.Schneider, Der Mensch vor dem Gericht der Geschichte, Baden-Baden 1946. Przytaczam tytuy za: Winfried Schulze, Deutsche Geschichtswissenchaft nach 1945, Mnchen 1989 94 Patrz: Der deutsche Charakter, Bonn 1954. 95 Patrz: Hans Heigert, Deutschland falsche Traeume, Hamburg 1968. 90

przez najwybitniejszych autorw tamtej powojennej epoki, jakimi byli Friedrich Meinecke i Gerhard Ritter, w obydwu przypadkach uczonych, ktrzy nie ulegli zaraeniu nazizmem. Wedle Meineckego, posugujcego si podniosym jzykiem i

idealistycznym sownictwem, zdawiono zostaa klasyczna kultura niemiecka, ktrej symbolem by Goethe. Znikn czowiek kultury (Kulturmensch), na jego miejsce pojawio si nowoczesne i imperialistyczne spoeczestwo i czowiek wadzy (Machtmensch). Ta metamorfoza niemieckiego spoeczestwa miaa umoliwi zwycistwo Hitlera. Wielka dewiacjia w niemieckich dziejach rozpoczea si, wedle historyka, ju od czasw 1848 roku, kiedy to "bezbronni profesorzy", zwolennicy liberalizmu, przegrali z duchem, ktry reprezentowa pniej "bezwzgldny junkier Bismarck".
96

Podobna wizja historii Niemiec

bdzie pniej powtarzana wielokrotnie i zyska najrozmaitsze wersje, w szczeglnoci rok 1848 uzna si do powszechnie za stracone szanse demokracji niemieckiej i punkt zwrotny. Meinecke pisa jednak o niemieckiej katastrofie, pomijajc konkret nazistowskich zbrodni, a przez to jego wyjanienia musiay by oglnikowe. Najbardziej zaskakujce i wiadczce o bezradnoci autora, byy ostateczne wnioski. Meinecke chcia, aby masowo zakada koa przyjaci Goethego i to miaa by droga do odnowy niemieckiego spoeczestwa. Gerhard Ritter, wielka posta powojennej historiografii niemieckiej, ktremu zawdzicza ona z pewnoci wiele nowych impulsw, powizany by poprzez Adama von Trott zu Solz z ruchem oporu wobec Hitlera. Zosta uwolniony w Berlinie z gestapowskiej piwnicy przez onierzy rosyjskich.

Historyk sprzeciwia si potpieniu niemieckich dziejw w takim stopniu jak


96

Friedricha Meinecke, Die deutsche Katastrophe. Betrachtungen und Erinnerungen, Wiesbaden 1946. 91

czyni to Meinecke. Uwaa, e przynie to moe fatalne efekty wychowawcze i przyczyni si do poraki polityki "reedukacji". Przyczyny katastrofy dopatrywa si przede wszystkim, i w tym nie by odosobniony, w rozwoju bezdusznych dwudziestowiecznych spoeczestw masowych. 97 Hipoteza bya w pewien sposb podobna, do tej ktr gosi Meinecke, umieszczaa jednak rda nieszcz wyraniej w XX a nie w XIX wieku, a przyczyny tragedii dopatrywano si nie tylko w samych Niemczech, ale w rozwoju caej cywilizacji wspczesnej. Niemiecka historiografia, niezalenie od wszelkich obcie przeszoci, tkwia korzeniami w niemieckim idealizmie, bdc dlatego niezdoln do dawania przekonywujcych wyjanie nazizmu i tego co si wydarzyo.
98

Rozwaania

posugujce si nader oglnikowymi kategoriami, takimi jak "narodowy charakter", "czowiek kultury", "spoeczestwo masowe" itd. nie byy zdolne wyjani, tego co si stao. Prby niektrych historykw, aby oddzieli

prawdziw niemieck histori od nazistowskiego bota i obcych oskare 99, byy nawet sposobem, niekoniecznie uwiadamianym, by zamkn debat nad nazizmem. Zamiast objania czym on by, jakie byy konkretnie jego zbrodnie i jak do nich doszo, byo rzekomo lepiej, odnale "prawdziw niemieck histori" i tym samym powrci na waciw drog. Nazizm traktowany mia by jako swego rodzaju wyjtek, "wypadek przy pracy", i takie podejcie odnale mona nawet u tak powanych historykw jak Meinecke czy Ritters.

97

Gerhard Ritters, Europa und die deutsche Frage. Betrachtungen ueber die geschichtliche Eigenart des deutschen Staatsdenkens, Mnchen 1948. 98 Ian Kerschaw. Der NS-Staat. Geschichtsinterpretationen und Kontroversen im Ueberblick, Hamburg 1988 99 Walter Bussmann/Guenther Gruenthal (Hg.), Siegfried A.Kahler. Briefe 1900-1963, Boppard 1993, s.290. List z dnia 15 czerwca 1945 roku, cyt. za : Dirk Blasius, Von Bismarck zu Hitler. Kontinuitaet und Kontinuitaetsbegehren in der deustchen Geschichte w: Aus Politik und Zeit geschichte, 51/98. 92

Wszystko to decydowao o tym, e niemiecka historiografia dugo jeszcze po wojnie nie bya istotnym czynnikiem dyskusji rozrachunkowej. Nie cieszya si te zaufaniem, a zainteresowanie histori w szerokich warstwach niemieckiego spoeczestwa byo nike. W nauczaniu szkolnym historia najnowsza bya prawie nieobecna. Bezradno niemieckich historykw po roku 45 te bya spowodowana stosowaniem tradycyjnych i przestarzaych metod badawczych. Bya to pisarstwo historyczne zainteresowane niemal wycznie stosunkami wadzy, w znikomym za stopniu zainteresowane spoeczestwem i jego przemianami. Tak jak badania samych tylko partii komunistycznych i kolejnych skadw biura politycznego, czy zajmowanie si biografiami I sekretarzy i partyjnych przywdcw moe przynie jedynie ograniczone rezultaty by zrozumie epok komunizmu, tak i niemiecka powojenna historiografia staa bezsilna wobec prb zrozumienia przemian spoecznych wywoanych przez nazizm ze swoim nastawieniem badania przede wszystkim struktur wadzy. Istniaa jednak jeszcze jedna, wana i do pewnego stopnia obiektywna przyczyna, ktra decydowaa o tym, e niemiecka historiografia nie moga bezporednio po wojnie odegra znaczcej roli. By ni brak szerokich studiw nad samym nazizmem i jego mechanizmami. Bez nich wszelka dyskusja na temat niemieckiej historii musiaa przybiera z natury charakter oglnikowy. Zrozumiae za jest, e owe rzetelne naukowe prace nie mogy powsta szybko i zaraz po wojnie. Na to potrzeba troch wicej czasu. Temu wszystkiemu towarzyszy do powszechny brak zainteresowania histori, co nie powinno dziwi, poniewa o tej historii spoeczestwo niemieckie chciao wanie zapomnie. Studia historyczne zawsze byy i s cile powizane
93

z atmosfer spoeczn i polityczn oraz

"ksztaceniem politycznym" i

"wychowaniem obywatelskim". Atmosfera wczesnych lat 50-tych nie suya szczegowym studiom nad nazizmem. Nie byo na nie zapotrzebowania. Oglnikowe wyjanienia pasoway lepiej, poniewa pozwalay unika dyskusji o konkretnej odpowiedzialnoci. Dlatego przeomowy charakter miaa praca Karla Dietricha Brachera Upadek Republiki Weimarskiej z 1955 roku, ktra wyznaczaa nowy kierunek bada nad nazizmem i nastpujce po niej studia zbiorowe "Koniec partii politycznych" oraz "Przejecie wadzy przez narodowych socjalistw", obie z 1960 roku
100

. Karl Dietrich Bracher, jeden z najwybitniejszych wspczesnych

niemieckich historykw i politologw, opar swoje rozwaania na szerokiej bazie empirycznej. Odwoywa si do teorii "totalitaryzmu", jak stworzyli Hannah Arendt i Carl Friedrich. Tym niemniej Bracher nie zadawala si oglnymi schematami i porwnaniami ze stalinizmem. Szczegowo bada system rzdw Hitlera, stwierdzajc midzy innymi wbrew rozpowszechnionym wrd Niemcw autosteretypom, e prowokowa on anarchi i baagan, ktre suyy dobrze celowi, jakim byo umacnianie wadzy. 101 Pionierskie prace Brachera otwieray imponujc list studiw i publikacji na temat nazizmu, jakie od tej pory zaczy ukazywa si Niemczech z niesabnc intensywnoci. Dzi sama niemiecka literatura o okresie 1933-45 starczya by do zapenienia sporej biblioteki. Bibliografia literatury powiconej

100

Karl Dietrich Bracher, Die Auflsung der Weimarer Republik. Eine Studie zum Problem des Machtverfalls in der Demokratie, Dsseldorf 1955. Erich Matthias, Rudolf Morsey (Hrsg.) Das Ende der Parteien 1933. Darstellung und Dokumente, Dsseldorf 1960, Karl Dietrich Bracher, Wolgang Sauer, Gerhard Schulz, Die nationalsozialistische Machtergreifung. Studien zur Errichtung des totalitaeren Herrschaftssystems in Deutschland 1933/34, Kln-Opladen 1960. 101 Patrz: Karl Dietrich Bracher, Stufen totalitaerer Gleichschaltung. Die Befestigung der nationaksozialistischen Herrschaft 1933/34, w: Vierteljahrshefte fuer Zeitgeschichte, 4 (1945), s.42. 94

samemu tylko nazizmowi z ostatnich 15 lat zawiera 22 356 tytuw.

102

adna

inna epoka niemieckiej historii nie jest szczegowo i intensywnie przebadana jak epoka narodowego socjalizmu, stwierdza wspczesny historyk. 103 Bada zaczto najrozmaitsze aspekty tej strasznej epoki od mechanizmw dojcia nazistw do wadzy, osobowoci Hitlera i jego wsppracownikw, ogromna literatura powicona jest zagadzie ydw i nazistowskim obozom zagady, poparciu dla nazistw poszczeglnych grup i warstw spoecznych itd.itd. Wiele ksiek

uzyskao rozgos i ma dotychczas liczne kolejne wydania, by wymieni dla przykadu kilka najbardziej znanych i tumaczonych na wiele jzykw tytuw, Ernsta Noltego, "Faszyzm i jego epoka", Martina Broszata, "Pastwo Hitlera", biografia Joachima Festa "Hitler".
104

Wpyw tej literatury na ycie polityczne i

klimat intelektualny by i jest ogromny. Rozwj ten charakteryzuje nieustanna wspzaleno midzy poszukiwaniem wyjanie w szerokich historycznych uoglnieniach, sigajcych czsto daleko wstecz w niemieck histori, a

odkrywaniem coraz to nowych szczegw i konkretw z epoki narodowego socjalizmu, ktre ponawiaj szok i przeraenie epok 1933-45. W swym powojennym rozwoju niemiecka historiografia przeywaa wiele rnorakich wstrzsw, aby wyzwoli si ze swoich nie zawsze najlepszych tradycji. Pierwszym takim wielkim wstrzsem w wiecie historykw by tzw. spr o Fischera (Fischer-Kontroverse) na samym przeomie lat 50-tych i 60-tych. Nie dotyczy on samego okresu 1933-45.
102 103

Patrz: Michael Ruck, Bibliographie zum Nationalsozialismus, Kln 1995. Hans-Ulrich Thamer, Das Dritte Reich. Interpretationen, Kontroversen und Probleme des aktuellen Forschungsstandes,w:Karl Dietrich Bracher, Manfred Funke, Hans-Josef Jacobsen (wyd), Deutschland 1933-1945. Neue Studien zur nationalsozialistischen Herrschaft. Bonn 1992, s.507. 104 Ernst Nolte, Der Faschismus in seinem Zeitalter, Martin Broszat, Der Staat Hitlers, Mnchen 1969, Joachim Fest, Hitler, Berlin 1989. 95

Fritz Fischera w swoich gonych wwczas i agresywnie zatytuowanych publikacjach Skok na wadz czy Wojna zudze, obwini Niemcy za wybuch pierwszej wojny wiatowej. Porednio postawi pytanie o przyczyny narodowego socjalizmu lece w dawniejszej niemieckiej historii, a nie tylko w sabociach Republiki Weimarskiej, wiatowym kryzysie gospodarczym i bezrobociu. To stao te podstawowym pytaniem sporu o Fischera. Historyk bezlitonie obnaa wielkie mity zarwno niemieckiej

historiografii i jak rozpowszechnionej opinii. Obraz jaki malowa historyk by jednym wielkim oskareniem. Uwiedziony nowoczesnoci oraz rozwojem techniki, dziecinny w tej fascynacji, Wilhelm II stawia na rozwj floty, co popychao Niemcy do wojny z Wielk Brytani. Jego otoczenie zoone z junkrw i rekinw kapitau opanowane byo dz potgi i podbojw oraz marzeniami o imperium kolonialnym. Gdy sprowokowana wojna wybucha, nie godzono si na aden kompromis z koalicj, a umiarkowani politycy tacy jak Bethmann-Hollweg musieli odej. Niemcy ulegy psychozie imperializmu, a spoeczestwo niemieckie poparo te tendencje z entuzjazmem.105 Tezy brzmice dzisiaj niemal banalnie, byy wwczas obrazoburcze, stwarzay nowy szerszy kontekst dla dyskusji o przyczynach drugiej wojny, prowadziy do dalszych dyskusji o niebezpiecznych tendencjach w niemieckiej polityce i kulturze oraz dawniejszej niemieckiej historii. Tezy Fischera przekrelay te, jakiekolwiek wyobraenie, e nazizm to niemieckich dziejach jedynie "wypadek przy pracy". Dowodziy raczej, e Niemcy potrafi by niepoprawnymi recydywistami. Fischer porednio zakwestionowa te tradycyjny sposb uprawiania historiografii. By on w Niemczech, jak i zreszt w caej Europie, zwizany z
105

Fritz Fischer, Griff nach der Macht, Dsseldorf 1961. Fritz Fischer, Krieg der Illusionen Die deutsche Politik von 1911 bis 1914, Dsseldorf 1969. Patrz take: Stanisaw Stomma, Czy fatalizm wrogoci?, Krakw 1980, s.11 i 51-56. 96

pastwem narodowym. Historyk, wystpi natomiast na arenie publicznej, jako niezalena instancja i demonstracyjnie zerwa identyfikacj historyka z pastwem i narodem. Otworzy tym samym now wizj uprawiania historii i sta si prekursorem najywotniejszych tendencji niemieckiej historiografii lat 70-tych i 80-tych. "Spr o Fischera" by pierwszym w serii wielkich debat historycznych, ktre stay si niemal specjalnoci niemieckiej kultury politycznej,

przycigajcych uwag nie tylko zawodowych historykw, ale i szerokiej publicznoci i powtarzajcych si od tamtego czasu z niesabnc regularnoci i intensywnoci. Z tezami Fischera polemizowao wielu historykw.106 Spr o Fischera rozpocz te gbok rewizj dawniejszej niemieckiej historii w poszukiwaniu przyczyn niemieckiej katastrofy. Do niemieckiej historiografii wchodzia nowa formacja modszych i na nowy sposb mylcych historykw. Zaczynaa si epoka historiografii spoecznej. Nowy sposb widzenia historii zwizany by z nowymi metodami badawczymi i poszukiwaniem cakiem nowych rde, na podstawie ktrych ksztatowa miano obraz historii. Zaczto interesowa si spoeczestwem, zwykymi ludmi i ich postawami, yciem codziennym, mentalnoci, tym wszystkim, co nazwano polityczn histori spoeczestwa.
107

Dziejopisarstwo

skoncentrowane wycznie na stosunkach wadzy schodzio na drugi plan. Do rozwoju tego nowego nurtu przyczynili si tak wybitni historycy jak wanie Fritz Fischer, Hans Rosenberg, Hans-Jrgen Puhle, Hans-Ulrich Wehler,

106

Np. Hermann Kantorowicz okrela I wojn jako prewencyjn patrz: tene, Gutachten zur Kriegsschuldfrage 1914, Frankfurt/M 1967. 107 Zaznacza si wpyw szkoy "annales". Znaczca ksika Marca Blocha "Pochwala historii" ma swoje niemieckie wydanie w roku 1974. Marc Bloch, Apologie der Geschichte oder der Beruf des Historikers, Stuttgart 1974. 97

Heinrich August Winkler i Jrgen Kocka i nowo zaoone uniwersytety w Bielefeld, Konstancy i Bochum. Historiografia spoeczna (Sozialgeschichte) przeobraaa przede wszystkim bardzo gboko studia nad nazizmem i wiedz o nim. Zajmujc si przede

wszystkim spoeczestwem, jako zasadniczym przedmiotem swoich bada, wydobywaa na wiato dzienne zachowania "zwykych" Niemcw. Pokazywaa nie demoniczny nazizm na szczytach wadzy, ale zaraenie ideologi i zdolno do nienawici i brutalnoci wrd zwykych ludzi. Metoda bada spoecznohistorycznych prowadzia do zainteresowania codziennoci, histori lokaln, wyczuleniem na historyczny konkret. Zaczto czerpa nie tylko z tradycyjnych archiww ale i z nowych rde, sigajc do wiadectw osobistych i uj importowanej przede wszystkim ze Stanw Zjednoczonych oral history / historii opowiadanej. Historycy zaczli po prostu rozmawia z ludmi, wiadkami historii i w ten sposb krytycznie nagromadzony materia analizowa. Owocem byy nie tylko nowe, ciekawe i prowokujce prace naukowe, ale rwnie nowy klimat spoeczny. Czym innym jest oglna rozprawa na temat zbrodni nazistowskich, czym innym jest poznanie nazizmu, jakim by on w miecie czy nawet na ulicy, na ktrej si wanie mieszka, poznanie go poprzez histori rodzin i najbliszego otoczenia itd. Metody oral history i zbieranie najrozmaitszych wiadectw z ycia codziennego i spoecznoci lokalnych przeniesione czsto do pedagogiki szkolnej lub na teren uniwersytetu ludowego (Volkshochschule) daway nie tylko efekty naukowe. Poszukiwanie prawdy historycznej w jej konkrecie stao si pasj wielu ludzi i rodowisk, stajc si szerokim ruchem spoecznym, powodowanym now wiadomo historyczn i

98

budzcym j wci na nowo.

108

Pozwalay nauczycielom, uczniom i studentom

konfrontowa si z bardzo konkretnymi przykadami zbrodni hitlerowskich i przestpczego systemu nazistowskiego, pokazyway przypadki z miejsc takich jak fabryka, wie, historie konkretnych ludzi, przeladowanych ydw, Roma, Polakw, upoledzonych. Ten ruch spoeczny i nowe podejcie do historii jako nauki i przedmiotu spoecznej debaty rozwinie si na dobre pod koniec lat 70-tych i w latach 80-tych. Przestano ucieka od wiedzy o tym, czym by nazizm w nagim konkrecie, z caym swoim cynizmie i okruciestwem. Zaczto tej wiedzy poszukiwa. Helmuth Plessner pisa o spnionym narodzie niemieckim twierdzc, e zarwno rozwj niemieckiego poczucia narodowego jak i niemieckie

uprzemysowienie nie byo wynikiem spontanicznego i organicznego rozwoju, ale wymuszon prb nadgonienia cywilizacyjnego zapnienia wobec takich krajw jak Francja czy Wielka Brytania.109 Inny wybitny niemiecki historyk i socjolog, Norbert Elias, szuka jeszcze gbiej, odnajdujc przyczyny wielu schorze w aberracjach niemieckiej kultury dworskiej XVIII i prbie przeniesienia anachronicznych struktur spoecznych i anachronicznej obyczajowoci w czasy wspczesne. Koronnym przykadem w pedantycznych studiach Eliasa by anachroniczny zwyczaj pojedynkowania si, ktry zamiast zanika, nabiera na sile w spoeczestwie niemieckim w drugiej poowie XIX wieku .110 Ta pogbiona wiedza i obudzone zainteresowanie histori nadawao cakowicie nowy sens pytaniom, na ktre tak bezskutecznie poszukiwali odpowiedzi niemieccy historycy zaraz po wojnie 108

o rda narodowego

Patrz: Hanns Heer, Volker Ulrich (Hg), Geschichte entdecken. Erfahrung und Projekte der neuen Geschichtsbewegung, Hamburg 1985. 109 Helmuth Plessner, Die Vespaetete Nation. Ueber die politische Verfuehbarkeit buergelischen Geistes (1970) 110 Elias, Rozwaania..., s.533. 99

socjalizmu w "dugim trwaniu" niemieckiej historii, o jego przyczyny tkwice w czasie dawniejszym. Prowadzio to ponownie do rewizji caego niemal obrazu niemieckiej historii. Wyom, jakiego dokona Fritz Fischer poszerza si coraz bardziej, a wreszcie nader krytyczny stosunek do caej niemieckiej historii sta si czym absolutnie dominujcym. W poowie lat osiemdziesitych uksztatowa si ju pewien consens dotyczcy krytycznej wizji niemieckich dziejw. Gdy wietny publicysta Ralph Giordano, w prowokujcej ksice "Druga wina. O ciarze bycia Niemcem, pisze o trwajcej od roku 1870 "humanistycznej dezorientacji, nie jest ju adnym

obrazoburc.. Malowany przez niego obraz dbajcego o rwnowag Bismarcka i pozbawionego umiaru Wilhelma II, rysowa ju przed nim nawet konserwatywny historyk Michael Strmer, a tezy Fritza Fischera, e win za wybuch pierwszej wojny wiatowej ponosz Niemcy zostay powszechnie uznanie, a kadym razie nie budz ju adnych penych emocji kontrowersji. Jedynie gdy Giordano zwraca uwag, e polityczne sownictwo tamtej epoki zapowiada ju okruciestwa wojny prowadzonej na wschodzie przez Hitlera, wskazuje na temat jeszcze chyba niedostatecznie spenetrowany. Nawiasem mwic Polaka, ktrego nie bdzie dziwi czarny obraz historii Niemiec, bowiem w takich barwach powszechnie przedstawiano w Polsce odwiecznego wroga, zaskakiwa moe tylko to, e to Wilhelm II a nie Bismarck uchodzi za figur tak ponur. Po pierwsze jednak rne ma znaczenie i wymow mwienie "le" o wasnej i o czyjej historii, po drugie symbol Bismarcka. jako wcielenia wszelkiego za, wynika z polskiego dowiadczenia, nie musi by jednak osdem ostatecznym, jeli spojrzy si na histori Europy z szerszej ni tylko polskiej perspektywy.111
111

Kazimierz Wycicki, Zaprzyjani si z Bismarckiem, Rzeczpospolita, z dnia 20.08.1994. 100

W latach 70-tych i 80-tych siganie w dalsz przeszo i krytyczna ocena niemieckiej historii dugiego trwania nie byo ju ucieczk w oglnik majcy "objani" dlaczego doszo do nazizmu. Spostrzeenia te oczywicie byy czsto podobne do tych, ktre czyni ju Meinecke, e Niemcy to kraj bez rewolucji i spoecznych powsta, albo te buntw nieudanych i stumionych w zarodku. Przyprawiao to o kompleksy zwaszcza najmodsz lewicow generacj wychowan na liberalnym marksizmie szkoy frankfurckiej i marzcym o nieposuszestwie obywatelskim i rewolucji. To jednak wiedza o zbrodniach nazistowskich popychaa do tworzenia negatywnego obrazu niemieckiej historii,

a nie krytyczny obraz niemieckiej historii wyjaniania zbrodni nazizmu.

stanowi sposb oglnikowego

Tak pisana historiografia stawaa si i jest nadal w Niemczech narzdziem dekompozycji i dekonstrukcji tradycyjnej wiadomoci narodowej, ktrej model uksztatowa si w dziewitnastym wieku. W Niemczech zgodzono si w szeroko pojtym rodowisku historykw na radykalnie krytyczny obraz wasnych dziejw, na tak ich wersj, ktra zaprzecza jakimkolwiek dawnym narodowym mitom. Nie jest to zgoda powszechna i stanowiska s zrnicowane, bardzo nie wielu jest jednak historykw, uprawiajcych tradycyjn historiografi narodow. Jak chtnie podkrelaj przedstawiciele tej nowej formacji dziejopisarzy, historiografia ma by nauk krytyczn, w przeciwstawieniu do dawnych apologetycznych wobec pastwa nauk historycznych. Ow zmian podejcia do historii tak oto opisuje jeden z niemieckich historykw: Nasi przodkowie nie mieli wtpliwoci, czym jest niemiecka historia. Zaczynaa si ona od Germanw i ich walk z Rzymem. (...) Szwajcarski historyk Jacob
101

Burckhardt drwi kiedy z niemieckich historykw, ktrzy przyoblekali dzieje niemieckie w "szat wiecznych zwycistw" - teraz ta szata zostaa zdarta, a tym samym niemiecka historia utracia sensown spjno (...) przyszed czas na czarn legend o zej, cakowicie bdnej odrbnej drodze niemieckiej, ktrej jedyn prawd stanowiy zbrodnie Trzeciej Rzeszy; mona byo jeszcze uzna ca histori narodow za bezsensown lub ubolewa na "utrat historii".112 Trudno dzi mwi o "utracie historii" przez Niemcw. W latach 60-tych sdzono jednak inaczej i powiedzenie to, autorstwa Theodora Heussa, byo trafnym nazwaniem stanu wiadomoci. Rok 68 by zarazem momentem najostrzejszego protestu wobec zachowania starszego pokolenia wobec historii jak i momentem pewnego przesilenia, gdy chodzi o zainteresowanie histori. W latach 70-tych opinia publiczna zaczyna si powoli ale wyranie bardziej si histori interesowa i zainteresowanie przeobraa si i nasila w latach 80-tych i 90-tych. Okazuje si wtedy, e krytyczny obraz wasnej historii nie musi by bynajmniej jej "utrat". Jest dla wielu po prostu innym od tradycyjnego ksztatem wiadomoci historycznej, bynajmniej wcale nie mniej intensywnej ni w spoeczestwach, ktre traktuj wasne dzieje w sposb bardziej tradycyjny i apologetyczny. Trzeba te zauway, e ta nowa wiadomo historyczna, ksztatujca si wraz z rozwojem nowej niemieckiej historiografii, swoj uwag skierowuje przede wszystkim ku historii najnowszej. To przede wszystkim wspczesno jest jej punktem odniesienia. Odrzucony w ten sposb zostaje przednowoczesny, tradycyjny sposb rozumienia historii, ktry nieustannie szuka pocztkw, rde, pochodzenia - im gbiej cofa si w czasie, tym bardziej rzekomo pogbione ma by wyjanienie czasw wspczesnych. Nowa niemiecka historiografia wyranie
112

Hagen Schulze, Niemcy. Nowa historia,, przeoy Krzysztof Jachimczak, Krakw 1999. 102

odrzuca takiego typu wyobraenie. Odrzuca tym samym ca mityczn symbolik narodow, tak jak pisze to Hagen Schulze, jak na przykad bitwy Hermana, wodza Cheruskw w Lesie Teutoburskim, ktry pokona mia Rzymian (rol tej bitwy w narodowej mitologii Niemcw monaby porwna do roli bitwy pod Cedyni w narodowej mitologii Polakw), osadnictwa (misji) na Wschodzie czy wreszcie bitwy pod Sedanem - niemal wspczesnego symbolu urabianego wedug tradycyjnych metod tworzenia narodowej mitologii. 2.2.4. Debata o przedawnieniu i mode pokolenie

Debata o przedawnieniu zbrodni narodowego socjalizmu oraz bunt modziey zwizany 68 roku s dwoma wanymi wydarzeniami najnowszej historii Niemiec, ktre cho nie s ze sob bezporednio zwizane, warto analizowa razem. W czasie s rwnolege. Debata o przedawnieniu rozpoczyna si w roku 65, gdy modzieowy bunt dopiero dojrzewa. Koczy si ostatecznie w roku 79 decyzj o nie przedawnianiu zbrodni, na rok przed powstaniem Partii Zielonych, co mona traktowa jako symboliczn i ostateczn dat koca modzieowej rewolty i wejcie pokolenia 68 w oficjalne struktury.113 To jednak nie ta zbieno dat pozwala mwi o obu zjawiskach razem. Debata obrazuje znakomicie rnice pokoleniowe w postawie wobec czasw wojny i wanie jej przeduanie si - w czasie jej trwania dokonaa si zmiana generacji - pozwolio na podjcie ostatecznej decyzji o nieprzedawnianiu. Modzie wchodzca w dorose ycie w latach 60-tych bya najbardziej

ahistorycznym niemieckim pokoleniem, zbuntowanym wobec swoich rodzicw i ich "historii". W latach 70-tych nabieraa ona nowej wiadomoci historycznej, ktra z czasem staa si wiadomoci historyczna wikszoci. Okoo roku 80113

Patrz m.in.: Die Grnen. Partei wider Willen. Hrsg Klaus Gotto, Hans-Joachim Veen, Mainz 1984 103

tego klimat wok debat historycznych jest cakowicie zmieniony w porwnaniu z poow lat 60-tych. Kiedy w latach 80-tych konserwatywnie nastawieni historycy i politycy bili na alarm z powodu braku wiadomoci historycznej u modych Niemcw, by to ju argument w duym stopniu spniony. Nowa wiadomo historyczna bya ju uksztatowana, tyle tylko, e nie odpowiada ona oczekiwaniom obozu konserwatywnego. Oto dlaczego debat o nieprzedawnianiu zbrodni nazistowskich i rewolt modego pokolenia Niemcw w latach 60-tych i 70-tych warto ze sob zestawi. Podug niemieckiego prawa mord ulega przedawnieniu po 20 latach, dlatego te data 8 maja 1965 roku wyznaczaa przedawnienie dla sprawcw zbrodni reymu narodowosocjalistycznego. Oznaczao to, e po tej dacie dalej bdzie mona prowadzi ledztwa w tych sprawach, wobec nikogo jednak nie bdzie mona wystpi z oskareniem. Kwesti zaj si rzd niemiecki na posiedzeniu 5 listopada 1964 roku. Przyjto stanowisko, e przedawnienie musi nastpi, poniewa nie mona zama zasady, e prawo nie moe dziaa wstecz (nulla poena sine lege), ale posuono si szczeglnym wybiegiem pewnym aby ostateczne rozstrzygnicie opni. Zaapelowano do wszystkich krajw, na terenie ktrych miay miejsce przestpstwa narodowych socjalistw o udostpnienie dokumentacji umoliwiajcej zakoczenie postpowania

dochodzeniowego przed 1965 rokiem. Dochodzeniami zajmowaa si Zentrale Stelle der Landesjustizverwatung zur Aufklaerung nationalsozialistischer

Gewaltverbrechen in Ludwigsburg, ktrej komptencje w kwietniu 1965 rozszerzono, tak aby moga si ona zajmowa wszelkimi typami ledztw. W midzyczasie rozpocza si szeroka debata wewntrz niemiecka i midzynarodowa. Sprowokowana bya ona midzy innymi faktem, e Izba
104

Ludowa NRD 1 wrzenia 1964 roku zadecydowaa o likwidacji przedawnienia w odniesieniu do zbrodni wojennych. Federalny minister sprawiedliwoci Ewald Bucher (FDP) przedstawi na forum Bundestagu 10 marca 1965 sprawozdanie dotyczce przedawnienia. Debata poselska jaka temu towarzyszya, skoncentrowaa na sobie uwag opinii publicznej. Sprawozdanie Buchera informowao, e przed niemieckimi i obcymi sdami skazano 80 tys. nazistowskich przestpcw wojennych, z tego 24 tys. w ZSRS, 17 tys. w PRL i 16 tys. w Czechosowacji i 12 tys. w NRD. 5 tys. osb skazay sdy zachodnich aliantw, a 6 tys. osb zostao skazanych w samej Republice Federalnej. Postanowiono, e lata potrzebne do przedawnienia bdzie si liczy nie od 1945 ale od roku 1949. Uzasadnieniem dla takiej decyzji byo, e dopiero w roku 1949 powstaa Republika Federalna i od tego momentu liczy mona przedawnienie
114

. By to oczywisty wybieg prawny, niezrcznie maskujcy

zupeny brak konsensusu w tej sprawie w niemieckim parlamencie. Stanowisko jakie ujawnia dwa tygodnie debata parlamentarna bya nader rozmaite. Wrd zwolennikw nieprzedawniania byli zarwno, ci ktrzy decyzj tak podj chcieli z zasadniczych moralnych wzgldw jak i ci ktrzy przede wszystkim obawiali si reakcji zagranicy.115 Opowiadajcy si za przedawnieniem uywali zarwno argumentw czysto prawnych jak twierdzili, e nie przedawnianie byoby powtrzeniem denazyfikacji, ponownym dzieleniem niemieckiego spoeczestwa. Zwaszcza argument o dzieleniu spoeczestwa jest szalenie charakterystyczny, nie tylko zreszt dla tej debaty i nie tylko dla
114

Patrz: Karl Jaspers, Wohin treibt die Bundesrepublik?, Mnchen 1966. Ksika Jaspersa zawiera m.in. szczegowe omwienie debaty w Bundestagu jaka toczya w dniach 10 do 25 marca 1965 roku. ss.47-121. 115 Jaspers, Wohin treibt...,ss.71-81. 105

niemieckich debat rozrachunkowych. Stosuj go oczywicie winni i podejrzani lub ci, ktrzy w jaki sposb chc si za nimi uj. Jaspers oburzony przebiegiem debaty parlamentarnej i cynicznym w gruncie rzeczy kompromisem, stwierdza, e ci, ktrzy uywaj argumentu o nie prowokowaniu podziaw w spoeczestwie czyni si rzecznikami zego sumienia spoeczestwa i szerz w yciu publicznym bardzo niebezpieczne dla demokracji samozakamanie. Bundestag obradowa jeszcze dwukrotnie nad kwesti nieprzedawniania. W roku 1969 przeduono okres przedawniania z 20 lat na 30, przez co zyskano nastpnych dziesi lat. Te dziesi lat byo okresem szalenie intensywnych przemian niemieckiej wiadomoci historycznej, w wyniku zmiany generacji i polityki historycznej rzdw socjaldemokratycznych. W roku 1979 podjto ostateczna decyzj o nieprzedawnianiu. Ustawa z 3 lipca 1979 znosia cakowicie przedawnienie za mord, 255 gosami za (gwnie gosy SPD) i 222 przeciw (gwnie gosy CDU). Gosowanie poprzedzia ponownie burzliwa debata parlamentarna, w ktrej stary najrozmaitsze pogldy na temat rozrachunku historycznego. Zmieniajca si w latach 70-cych atmosfera wok kwestii rozrachunku czynia decyzje o nieprzedawnianiu samo przez si zrozumia i niemiecka opinia publicznej przyja j przychylnie. Doda trzeba, e w 1970 wszczto postpowanie w 1188 sprawach

zwizanych ze zbrodniami okresu 1933-45, w 1975 w 2235 sprawach co byo szczytowym punktem, a 1982 w 822 sprawach. Liczba wyrokw skazujcych bya znacznie mniejsza. W 1971 roku byo ich najwicej i byo ich 39. Po roku1976 liczba wyrokw skazujcych nigdy nie przekroczya 10. Decyzja o

nieprzedawnianiu miaa wic przede wszystkim znaczenie moralne.

106

Zarazem niemiecki aparat sprawiedliwoci stawa si te coraz czciej przedmiotem krytyki. Wielu historykw i publicystw uznao, e brak zmian w tym aparacie stanowi najbardziej zawstydzajcy rozdzia niemieckiego

rozrachunku z okresem narodowego socjalizmu, a zarazem przyczyn wielu skandalicznych rozstrzygni i zaniedba. Tytuy ksiek poruszajcych ten

temat mwiy same za siebie: "Pomocnicy. Nazistowscy przestpcy i aparat sprawiedliwoci po roku 45", "Uniewinnienie dla nazistowskiego aparatu sprawiedliwoci", "Amnestia po cichu"116. Zarazem doda trzeba, e zmiany w aparacie sprawiedliwoci stanowi najbardziej delikatn kwesti kadego posttotalitarnego spoeczestwa. Obcionych sdziw mona zwolni, wedle jakich jednak kryteriw, kto ma sdzi tych, ktrzy zostali powoani do sdzenia, jak pogodzi sd nad dawnym aparatem sprawiedliwoci z zasad niezawisoci urzdu sdziowskiego. S to wszystko pytania, na ktre nie tylko w Niemczech nie umiano w zadawalajcy sposb odpowiedzie. Bunt modziey koca lat 60-tych naoy si w Niemczech na szczegln sytuacj polityczn. Krajem rzdzia wielka koalicja dwch najwikszych partii chrzecijaskich demokratw z CDU socjaldemokratw z SPD. Opozycja w parlamencie bya nieliczna i saba. Szczeglnie rozczarowani t koalicj czuli si zwolennicy lewicy. Radykalna modzie nie identyfikowaa si z adn z si politycznych w Bundestagu, co prowadzio do powstania opozycji

pozaparlamentarnej. Dramatyzmu dodawao sytuacji rwnie to, e na znaczeniu zyskiwa zacza rwnie skrajna prawica. Notowania Narodowej Partii Niemiec (NPD) szy w gr. Modzieowa lewica miaa nie tylko swego przeciwnika w mao ciekawym, bo pozbawionym masywniejszej opozycji parlamencie, ale i
116

Patrz: Barbara Just-Dahlmann, Helmut Just, Die Gehilfen. NS-Verbrechen und die Justiz nach 1945, Frankfurt/M. 1988; Jrgen Friedrich, Freispruch fuer die NS-Justiz. Die Urteile gegen NSRichter seit 1948, Reinbeck 1983. Jrgen Friedrich, Die Kalte Amnestie, Frankfurt/M. 1984. 107

wymarzonego wroga, ktry uosabia jej to, co miaa za najgorsze w historii wasnego kraju. Obraz ideowy ruchu studenckiego trudny by do jednoznacznej oceny, a dla obserwatora z Polski, by on ju z pewnoci peen zaskakujcych kontrastw. Lewicowo i spoeczny utopizm, zwizany w duym stopniu z nauczaniem "szkoy frankfurckiej", cho cz jej profesorw znalaza si w powanym zatargu z modzie, odgrywa istotn rol,. Ta lewicowo nie kierowaa si jednak przeciw demokracji. Charakterystyczne jest, e jednym z zaponw buntu by protest przeciw uchwalanemu w Niemczech prawu stanu wyjtkowego. Projekt ustawy o stanie wyjtkowym mobilizowa naadowane emocjami, szalenie energiczne protesty. Ich organizatorom wydawao si, e walcz z takim samym zagroeniem, jakie spotkao Niemcy w 1933 roku. Zarzucano starszemu pokoleniu, e nie potrafio wwczas zdoby si na odwag i opr, wobec czego mode pokolenie tym intensywniej i arliwiej starao si okaza swoj gotowo do oporu, chocia mia on czsto cakiem inne znaczenie i wielokrotnie by przesadzony i histeryczny. Bunt modziey, wielkie zjawisko kulturowe dla koca lat 60-tych, charakteryzowa si w Niemczech bardzo silnym konfliktem pokoleniowym, w ktrego tle tkwia przede wszystkim sprawa niemieckiej przeszoci. Bya to generacja, w ktrej domach rodzinnych o wojnie milczano. Chodzia ona te do szk, w ktrych w latach pidziesitych, poza oglnym potpieniem okresu narodowego socjalizmu, o istotnych sprawach najczciej milczano. Nauka historii koczya si na og na okresie przed pierwsz wojn wiatow nie obejmujc ju czasw pniejszych.
117

117

W tym czasie jednak o okresie 1933-45

Jrgen Habermas, Ludwig von Friedeburg, Christoph Oehler, Friedrich Weltz, Student und Politik. Eine soziologische Untersuchung zum Bewusstsein Frankfurter Studenten, Neuwied 1961. 108

wiedziano ju do, aby starsza generacja stana w ogniu pyta, na ktre nie chciaa lub albo nie umiaa odpowiada. Uniemoliwiao to czsto normaln komunikacj midzypokoleniow. Jak pisze konserwatywny polityk Bruno Heck: W Republice federalnej Niemiec naturalne wizi midzy modzie i dorosymi byy cakowicie zerwane w rezultacie obu wojen wiatowych118 W 68 roku studenci rozrzucali na uczelni ulotki z fragmentami prac naukowych pisanych przed 45 rokiem. U podoa niemieckiej rewolty modzieowej, niezalenie od jej politycznego wyrazu, bya rewolta dzieci

przeciw przeszoci rodzicw. Rozrachunek przesta by domen samych tylko politykw, sdziw i profesorw historii, stajc si spraw modziey i studenckiego wiecu. Tym rnia si studencka rewolta w Bonn, Frankfurcie czy Berlinie od rewolty w Paryu, Rzymie, Warszawie czy Berkeley Demokracja, o ktrej marzya modzie miaa by zaprzeczeniem niemieckiej przeszoci, autorytarnej tradycji i demokracji kanclerskiej. Cz hase moga by podpowiedziana ze Wschodu. Ci jednak, ktrzy usiowali manipulowa t modzie, nie brali pod uwag, e nie sposb manipulowa autentycznym i szerokim ruchem spoecznym. Studenci demonstrowali przeciw wizytom w Niemczech szacha Iranu i Breniewa. Podczas demonstracji przeciw wizycie szacha Iranu (2.06.67), okrzyczanego jako dyktatora, policja zastrzelia studenta Benno Ohnesorga, co stao si przyczyn radykalizacji ruchu. Studenci byli lewicowi, ale antysowieccy i rozwj ruchu oznacza ostateczna porak marksizmu sowieckiego typu. W rok po Ohnesorge ofiar zamachu, z ktrego wyszed ciko ranny, sta si

przywdca ruchu Rudi Dutschke. Wszystko to przyczyniao si do radykalizacji


118

Bruno Heck, Republika Federalna Niemiec - moja ojczyzn?, Przeoya Jadwiga Ruth Stroynowska, Lublin 1989, s.60 109

rewolty,

ktra

nabieraa

coraz

bardziej

romantycznej,

rewolucyjnej

samowiadomoci.

Rewolta posugiwaa si wieloma antyamerykaskimi

hasami, ale jej aktywici byli czsto absolwentami amerykaskich uniwersytetw i stypendystami amerykaskich fundacji, czerpali wzory z amerykaskiego ruchu nieposuszestwa obywatelskiego, odwoujc si do Luthera Martina Kinga, stwarzajc tym samym wzorce politycznego i obywatelskiego zaangaowania zupenie nieobecne w niemieckiej autorytarnej tradycji. Wybitny niemiecki historyk Norbert Elias tak oto niemal na bieco ocenia sytuacj: Po skrajnym nacjonalizmie okresu hitlerowskiego i wybujaym zaspokojeniu dumy narodowej, po zbiorowym narcyzmie, ktry zaproponowa i na ktry pozwoli narodowi niemieckiemu Hitler, nastpia po katastrofie nie mniej skrajna reakcja w przeciwnym kierunku. Nie bya ona wcale chodnym zbilansowaniem; zamiast tego rozpocz si okres dezorientacji z siln tendencj do autostygmatyzacji, a niekiedy do nienawici do samego siebie. Jest rzecz prawdopodobn, e niczym nie ograniczone potpienie Republiki Federalnej przez uczestnikw opozycji pozaparlemntarnej, a szczeglnie grup terrorystycznych, zwizane byo m.in. z utrat pozytywnego obrazu wasnego narodu. 119 Koniec rzdw wielkiej koalicji i objcie ich przez socjaldemokrat Willy Brandta w roku 1969 zaczo uspakaja atmosfer, cho ustaw o stanie

wyjtkowym uchwali wanie parlament o liberalno-socjaldemokratycznej wikszoci. Wiele z hase studenckiej reformy stao si, cho najczciej nie w tak radykalnej formie jak tego dano, polityk nowego kanclerza, o charyzmatycznej
119

Norbert Elias, Rozwaania o Republice Federalnej Niemiec, w: tene, Rozwaania o Niemcach, Pozna 1966. s.383. 110

osobowoci, z jego sztandarowym hasem, ktre tak bardzo odpowiadao duchowi studenckiej rewolty, odway si na wicej demokracji. Z ruchu studenckiego wyrosy w duym stopniu dalsze inicjatywy, istotne dla ycia politycznego w Niemczech - ruch pokojowy i partia zielonych. Ruch pokojowy przeomu lat 70-tych i 8o-tych, mia poprzednika w kampanii przeciw remilitaryzacji Republiki Federalnej w latach 50-tych i w marszach wielkanocnych lat 60-tych. I w tym wypadku sprawy przeszoci odgryway bardzo istotn rol. Tym razem protestowano przeciw decyzji NATO o stacjonowaniu rakiet Persching II i Cruise, tym samym zwracano uwag na kwestie bezpieczestwa. Tak jednak jak i dawniej jednym z zasadniczych argumentw podnoszonych przez jego uczestnikw, byo twierdzenie, e Niemcom wanie z uwagi na ich przeszo nie wolno bra udziau w zbrojeniach. Zaangaowanie w ruch pokojowy czyo si te z aktywnym udziaem w ruchu na rzecz praw czowieka. Siy niemieckiego ruchu pokojowego nie sposb zrozumie bez tego ta, jakim by kompleks winy. Przeszoci motywowano te pniej brak zgody na udzia niemieckich onierzy w interwencji poza obszarem NATO, co przeszkadzao w podejmowaniu przez Niemcw midzynarodowej

odpowiedzialnoci, jak stao si w przypadku interwencji w Zatoce Perskiej. Gdy onierze niemieccy wzili udzia w interwencji w Kosowie, podkrelano nieustannie, e po raz pierwszy walczyli oni po sprawiedliwej stronie. Ruchu pokojowego ju nie byo, podkrelenie byo natomiast znamienne. Cz jego dawnych uczestnikw z partii zielonych zasiadaa w koalicji rzdowej. Czsto uwaa si, e to dopiero rok 68 przynis zasadnicz zmian w postawie Niemcw wobec przeszoci, e wtedy wanie nastpi ten rewolucyjny
111

cho przecie dla wielu spniony przeom. 120 Istotnie. Dopiero po roku 68 w spoeczestwie niemieckim upowszechnia si zaczyna szeroko wiadomo ogromu i potwornoci nazistowskich zbrodni, a przede wszystkim zanikaj mechanizmy milczenia o nich i wypierania jej z pamici. Zwaszcza modsze pokolenie zaczyna poczuwa si do zbiorowej odpowiedzialnoci za winy pokolenia ojcw, ktre ocenia w niezwykle krytyczny sposb. Modzie zwraca si nie tylko przeciw starszemu pokoleniu, ale przeciw caej niemieckiej tradycji, kwestionuje potrzeb "bycia Niemcem", poszukuje nowej, szerzej zdefiniowanej tosamoci. Auschwitz by ju dla tego pokolenia nie tylko symbolem zbrodni i powszechnego zagroenia ze strony tkwicych w ludziach ciemnych si. Wielu modszych Niemcw dostrzegao to

niebezpieczestwo przede wszystkim we wasnym spoeczestwie i w przeszoci wasnego narodu. Niezwykle krytyczna postawa wobec samych siebie zacza od tamtej pory wyrnia Niemcw na tle przecitnych postaw przedstawicieli innych narodw europejskich. Tak silne poczucie winy wrd ludzi urodzonych ju po wojnie lub w jej czasie oraz posunity niemal do maksimum krytycyzm wobec historii wasnego narodu, zaczto nazywa kompleksem winy. Starsza generacja, generacja wiadomych wiadkw ale i sprawcw, w oczywisty sposb miaa ogromne trudnoci z podjciem dyskusji na tematy przeszoci, ktra byaby od razu zwizana z pytaniem o ich wasne zachowania. Dla pokolenia wspczesnego zbrodniom, pytanie o przeszo jest pytaniem o poczucie wasnej winy. Dowiadczenie niemieckie, co zreszt nie stanowi na tle innych przypadkw jakiego wyjtku, pokazuje wyranie, e dno do zapominania dominuje nad jakkolwiek potrzeb oczyszczenia. Ludzie maj
120

Hermannn Lbbe, Der Nationalsozialismus im politischen Bewusstsein der Gegenwart, w: Historische Zeitschrift, 236 (1983). 112

naturaln tendencj do nie mwienia o swoich bdach, tchrzostwie, nie mwic ju o ukrywaniu czynw haniebnych czy podlegajcych karze. Mona z duym prawdopodobiestwem domniemywa, e gdyby nie potny nacisk z zewntrz, ktry zwizany by na koniec rwnie z postaw domagajcych si rozrachunku dzieci, pokolenie doznaoby penej niemal amnezji. W drugim powojennym pokoleniu Niemcw dominowa nieokrelony wstyd. Byli to, ci ktrzy wojn jeszcze pamitali, byli czsto przedmiotem chorobliwej obrbki propagandowej w Hitlerjugend (HJ), ale koniec wojny zasta ich jeszcze w wieku szkolnym. Bya to tzw. generacja sceptyczna, ktra przeya szok jak bardzo j oszukano. Bya to te generacja milczca. Nastpne pokolenie szalenie krytycznie nastawione wobec caej niemieckiej historii, dostrzegajce w niej przede wszystkim elementy negatywne, chciay ca win ojcw wzi na siebie. Byo to wanie pokolenie 68, urodzone i wychowane cakowicie po wojnie. Mody Niemiec w latach 60-tych i 70-tych z ca pewnoci nie by winny zbrodni hitlerowskich, ale czu si winny. Poniewa trudno w tym wypadku mwi o winie, to wypada nazwa to kompleksem winy. Znane s wywiady z dziemi wielkich zbrodniarzy wojennych, naznaczone stygmatem swego dziecistwa.121 Stygmatem tym naznaczonych si czuo jednak znacznie wicej modych Niemcw. To poczucie winy czy te kompleks winy stay si istotnym elementem zbiorowej wiadomoci. Pojawienie si tego zjawiska byo wanym etapem niemieckiego rozrachunku. W latach 70-tych i na przeomie 70-tych 80tych kompleks winy zdominowa duchow atmosfer w Niemczech. Naiwnie mona sobie wyobraa, e poczucie winy powinno by najsilniejsze zaraz po dokonaniu i ujawnieniu zbrodni. Sumienie jednak budzi si
121

Peter Sichrovsky, Schuldig geboren. Kinder aus Nazifamilien, Kln 1987. 113

czsto dopiero wraz z upywem czasu nie tylko u pojedynczych ludzi ale i w caych spoeczestwach. Przedawnienie zbrodni moe by brane pod uwag przez prawnikw. Pojcia tego nie zna jednak historyk, a zapomnienie o

zbrodniach i amaniu praw czowieka jest w naturalny sposb obce spoeczestwu otwartemu, ktre swobodnie dyskutowa moe o wasnej przeszoci. Tyle tylko, e gdy dochodzi do rachunku sumienia, dokonuj go ju nie ci, ktrzy byli naprawd winni. Nic bardziej nie potwierdza tych prawd ni pokoleniowa rewolta niemieckiej modziey lat 60.

114

2.3. Lata 80-te i 90-te. Nieuchwytna tosamo

2.3.1. Spr historykw i dom historii Era rzdw socjaldemokracji doprowadzia do gbokiego

przewartociowania ocen niemieckiej przeszoci i wychowaa cae pokolenie modych Niemcw w gbokim poczuciu winy nie tyle za czyny wasne, co za czyny ojcw. W przekonaniu wybranego w roku 1983 kanclerzem Helmuta Kohla, chrzecijaskiego demokraty, w kompleks winy powodowa zawenie niemieckiej wiadomoci historycznej, ktra nie powinna opiera si o same czynniki negatywne. Niemcy sami siebie oskaryli o brak wiadomoci historycznej i z tego stanu rzeczy postanowiono wycign wnioski. Okazao si, e technokratyczne lekcewaenie historii przez koa prawicowe i stopniowe jej zduszenie przez lewic moe w bardzo powanym stopniu zagrozi politycznej kulturze naszego kraju. Poszukiwanie tosamoci nie jest

abstrakcyjnym deniem wychowawczym. Jest to poszukiwanie uprawnione i politycznie konieczne. Chodzi tu o wewntrzn cigo niemieckiej Republiki i przewidywalno jej polityki zagranicznej. W kraju bez historycznej pamici wszystko moe si zdarzy 122 Kohl gosi w swoim programie wyborczym a pnej rzdowym zwrot ku wartociom (Wertewende), przez co rozumia te przywrcenie Niemcom poczucia tosamoci i wiadomoci historycznej. Trzeba te doda, e refleksja dotyczca zbyt wtej wiadomoci historycznej obecna bya rwnie na niemieckiej lewicy. Ksika Petera Brandta i herberta Amona Die Linke und die nationale Frage (Lewica i kwestia
122

Michael Strmer, Historia w kraju bez historii, Aneks. Kwartalnik Polityczny, 1987 nr 47/48, ss.15-18 (pierwodruk: FAZ 25.04.1986) 115

narodowa) bya istotnym impulsem do takiej refleksji. Intensywnie dyskutowana bya wydana w roku 1983 ksika Gnter Gausa Wo liegt Deutchland? (Gdzie le Niemcy?). Autor by pierwszym przedstawicielem Niemiec w Berlinie wschodnim i stawia pytanie o pooenie Niemiec i wiadomo narodow Niemcw w kontekcie procesu odprenia. Istotny impuls do dyskusji na temat wiadomoci historycznej powodowany by nowymi akcentami w polityce wadz NRD. W 1980 po

dwudziestu latach wrci na swoje miejsce na Unter den Linden pomnik Fryderyka Wielkiego. Wadze NRD wyranie sigay po symbolik narodow dla ugruntowania wschodnioniemieckiej tosamoci. Pierwsz odpowiedzi

zachodnioniemieck bya wielka wystawa "Prusy. Prba bilansu" otwarta w Berlinie, ktra zapocztkowaa dug dyskusj o dziedzictwie Prus w niemieckich mediach i publicystyce. Nowa polityka NRD moga budzi obawy na Zachodzie, e Niemcy wschodnie, wykorzystujc "luk" w wiadomoci historycznej, przejm i zawaszcz cao czy wiksz cz tradycyjnej niemieckiej symboliki narodowej, ktra Republika Federalna porzucia. Gwnym twrc i teoretykiem nowej polityki historycznej Kohla by wybitny niemiecki historyk i utalentowany publicysta, cytowany ju Michael Strmer
123

. Nie chcia on bynajmniej w aden sposb nawizywa do dawnych

tradycji w jakikolwiek nawet poredni sposb. W swojej ksice Dissonanzen des Fortschritts (Dysonanse postpu), bdcej manifestem jego nie tylko historycznych, ale i politycznych pogldw, pisze on o kompletnej moralnej klsce III Rzeszy i stwierdza, e nastpia ona ju na dugo przed klsk militarn. Strmer jest te zdania, e epoka pastw narodowych naley do przeszoci,
123

Patrz: K.Wycicki, Dysonanse postpu i granice polityki, w: tene, Czy ba si Niemcw?, Warszawa 1989. 116

zarazem jednak akcentuje z ca si, e poczucie narodowej i historycznej tosamoci wci pozostaje czynnikiem politycznym najwyszej wagi. Konstatuje te: Inne narody posiadaj okrelone miejsce, wok ktrych koncentruje si jakby ich patriotyzm. Niemcom za nader ciko jest przeskoczy przez cienie wasnej historii.124 Doradca Kohla, podkrelajc jednoznaczn ocen okresu narodowego socjalizmu, dokonuje przy tym znaczcego przesunicia akcentw w stosunku do okresu socjaldemokratycznych rzdw przez to, e dopatruje si nieszcz niemieckiej historii w okresie znacznie wczeniejszym. Ich rdem jest jego zdaniem opaczny rozwj niemieckiego poczucia narodowego przede wszystkim w drugiej poowie XIX wieku. Rozwijajce si w przyspieszonym tempie Niemcy tego okresu, ktre doganiay czowk cywilizacyjn pastw europejskich, potrzeboway wobec gwatownych wewntrznych przemian spoecznych, czynnikw integracji. W innych krajach, a przede wszystkim we Francji, bya ni rewolucja, ktra bya zarazem czynnikiem przemian jak i modernizacji. "Opniony" rozwj Niemiec spowodowa, e modernizacji (jak i zjednoczenia pastwa) dokonywao zdominowane przez junkrw ziemiastwo pruskie. Czynnikiem integracji okaza si nacjonalizm, ktry w drugiej poowie XIX wieku mia zupenie inn wymow i sens ni w czasie narodowych ale i demokratycznych rewolucji pierwszej poowy wieku. Tezy Strmer a nie byy bynajmniej nowe, cho nowe byy niektre akcenty i uycie takiej argumentacji na terenie politycznego centrum i w obozie mieszczasko-konserwatywnym. Niemieckiej myli historycznej zwizanej z lewic byy to koncepcje znane. Zarwno nowa historiografia, o zabarwieniu na og socjaldemokratycznym (Plessner, Elias, Fischer, Kocka), gosia tez o
124

M.Strmer, Dissonanzen....,s.55. 117

zapnieniu rozwoju spoecznego Niemiec, jak i lewica nieustannie podkrelaa brak zwyciskiej rewolucji (stracone szanse roku 1848) w niemieckiej historii. Publicystycznym podsumowaniem pogldw Strmera bya ciekawa ksika o Bismarcku. Podkrelaa ona znaczenie centralnego pooenia Niemiec w Europie, zwizanych z nim trudnoci i koniecznoci utrzymania rwnowagi na kontynencie w imi niemieckich interesw. Bya to wyraona jzykiem historiografii pochwaa idei europejskiej. Strmer spotka si z zarzutem, e relatywizuje znaczenie okresu 1933-45. W istocie reagujc na to, co sam nazwa antywiadomoci historyczn, usiowa umiejscowi epok narodowego socjalizmu w szerszym kontekcie i w ten sposb stworzy miejsce dla wiadomoci historycznej Niemcw. poszerzajc pole refleksji historycznej stworzy szans uksztatowania si nowej niemieckiej tosamoci narodowej i historycznej, ktra nie mogaby si rozwin przez samo tylko krytyczne odniesienie do epoki 33-45. W tekcie owiadczenia rzdowego z 1984 roku mona przeczyta: Nasza republika powstaa w cieniu wielkiej dziejowej katastrofy. Dzi ma ju swoj wasna histori. Rzd federalny bdzie dziaa na rzecz powstania w miecie stoecznym Bonn zbiorw odzwierciedlajcych przeszo niemieck po roku 1945, a powiconych dziejom naszego pastwa i podzielonego narodu.125 Mimo krytyki Kohl nie zmieni swojej polityki historycznej. Kontynuowa j przez cay dugi czas swoich rzdw, motywujc to potrzeb pogbienia niemieckiej wiadomoci historycznej przy wci powtarzanych zarzutach o restauracj. W zamiarach kanclerza Kohla 40-ta rocznica zakoczenia wojny miaa by okazj do zademonstrowania pojednania Republiki Federalnej z caym zachodnim
125

BPA Bulletin 3/84, s.10 118

wiatem, ktrego bya ona czci i jednym z zasadniczych filarw. Do idei tej udao si przekona jak si zdaje prezydenta Reagana. Odmwi on wizyty w KZ Bergen-Belsen motywujc to tym, e nie chce on ponia niemieckich przyjaci tyle lat po wojnie, a zarazem zgodzi si na zoenie wiecw na cmentarzu niemieckich onierzy w Bitburgu. Uroczysto miaa by wyranie wzorowana na francusko-niemieckich imprezach pojednania, przede wszystkim na spotkaniu Mitterand-Kohl na polach bitwy pod Verdun. Dopiero gdy okazao si, e pochowani s tam onierze Waffen-SS, obaj politycy znaleli si pod bardzo silnym naciskiem opinii publicznej. Ostatecznie spotkali si w Bitbugu nie po to, by ucisn sobie donie, co za nich uczynili dwaj wojskowi, ale by w symbolicznym i dwuznacznym milczeniu asystowa caej uroczystoci. Pami zwizana z grobami I i II wojny rnia si jednak bardzo. Cz mediw mwia o skandalu. Lewicowe odamy niemieckiej opinii publicznej wrzay z oburzenia. Przeciwko temu, co odbierano w wielu w wielu krgach jako zmian klimatu wok spraw rozrachunku i powrt do atmosfery lat pidziesitych, protestowali przedstawiciele lewicy intelektualnej. Debat rozpocz Jrgen Habermas gonym esejem w "Die Zeit"126. Jako pretekst do ataku wykorzysta on tezy historykw, ktrych refleksja sza w troch innym kierunku ni czyni to sam Strmer . Ernst Nolte na przykad uzna nazizm jedynie za odpowied i reakcj na bolszewizm. Jego tezy brzmiay ju dla wielu jak relatywizacja zbrodni hitlerowskich. W dyskusji wzia udzia wikszo najznamienitszych historykw niemieckich. Dyskusja miaa swoje jednostronnoci, a jej uczestnicy zbyt atwo przyczepiali sobie polityczne etykietki. Zawiera je ju sam niezwykle polemiczny esej Habermasa, ktry wrzuci Strmera i Noltego do jednego worka. Niemniej bya to debata pasjonujca. Jej nowoci byo to, e nie koncentrowaa si ona
126

Patrz take: Kazimierz Wycicki, Czy ba si Niemcw?, Warszawa 1989. 119

wok oceny konkretnych faktw z przeszoci, ale jej przedmiotem by stosunek do przeszoci jako zagadnienie spoeczne i polityczne. Innym gorcym spornym punktem staa si sprawa muzew. Tak jak era socjaldemokratyczna pozostawia po sobie w caych Niemczech Miejsca Pamici Ofiar narodowego socjalizmu, tak Kohl i jego doradcy wyranie dyli do tego, aby niemiecka wiadomo historyczna zyskaa materialne ucielenienie w postaci wielkich muzew. Miay one powsta w Bonn i w Berlinie. To rwnie oburzao tych, ktrzy dopatrywali si w tym prby narzucania interpretacji historii przez pastwo i w gruncie rzeczy powrotu przez drzwi monumentalnych muzew do dawnych narodowo-pastwowych tradycji. Sprawa budzia bardzo gorce emocje. Z perspektywy czasu w sporze Kohla z lewicowymi intelektualistami spostrzec mona pewne analogie ze sporem o wychowanie obywatelskie w latach 50-tych midzy zamiarem ksztatowania przede wszystkim mentalnoci lub przede wszystkim instytucji. Niezalenie od tego jak odlega jest to analogia, Kohl, sam historyk z wyksztacenia, zdawa si wierzy w bardziej si

odpowiedniej instytucjonalizacji niemieckiej wiadomoci historycznej, jego polemici i przeciwnicy chcieli przede wszystkim wychowania jednostki i uksztatowania tak jej wraliwoci, by zaszczepienia ona bya przeciw wszelkim antydemokratycznym bakcylom. Zarzucanie Kohlowi, e chcia w jakikolwiek sposb relatywizowa nazistowsk przeszo byoby zwyk nieuczciwoci intelektualn, zarazem w jego polityce historycznej nie zabrako potkni, takich jak w Bitburgu. Takie potknicia dostarczay naturalnie amunicji polemistom kanclerza. Na okadce ksiki z esejami wielu znanych historykw i publicystw zatytuowanej
120

Przeciw prbom wykrzywiania przeszoci umieszczono zdjcie niefortunnego epizodu127. Niewtpliwie Kohl podejmowa prby przywrcenia normalnoci niemieckiej wiadomoci historycznej, co prawdziwy spr rozgorzeje po nie przewidywanym w latach 80. Zjednoczeniu Niemiec, tak by uksztatowa j na wzr wiadomoci innych narodw europejskich. Okazao si, e jest to jednak niemoliwe. Kohl by na tyle mem stanu, e nigdy nie upiera si przy ideach, ktre miay wtpliw szans realizacji. Jego polityka historyczna okazaa si bardzo elastyczna. Dziki kontrowersjom, jakie budzia, przyczynia si do rozbudzenia wiadomoci historycznej Niemcw i to wcale nie w duchu zarzucanej mu restauracji. Spory o histori i spory historykw, ktre Kohl sprowokowa i wywoa uzmysowiy niezbdno polityki historycznej rwnie prowadzonej przez pastwo jako koniecznego skadnika demokratycznej kultury politycznej. Kohl nigdy nie przekroczy te granicy wraliwoci wielkich ssiadw i partnerw politycznych Niemiec. Okazao si, e historia jest wanym przedmiotem i narzdziem polityki zagranicznej i Kohl, mimo wszystkich potkni, umia z tego narzdzia skorzysta z poytkiem dla prestiu Niemiec. W tym jednak miejscu trzeba powiedzie, e wanie jego polemici i krytycy najbardziej mu w tym pomogli. Fakt tak otwartej, szerokiej, bezpardonowej, zaartej a zarazem przecie rzetelnej debaty o najtrudniejszych problemach niemieckiej historii prowadzonej przez samych Niemcw najlepiej przyczynia

si do zaufania, e Niemcy porzucili demony swojej przeszoci. Spr za o muzea zakoczy si kompromisem. Powstay one w Bonn i Berlinie tak jak chcia kanclerz. W gruncie rzeczy jednak tre i wymow
127

Por.:Hilmar Hoffman (Hrsg.), Gegen die Versuche Vergangenheit zu verbiegen. Mit Beitrgen von Augstein, Bhlich, Broszat, Craig, Demski, Drewitz, Habermas, Hofmann, Kramer, H.Mommsen, W.J.Mommsen, Semprun, Frankfurt 1986. 121

okrelili, ci ktrzy z Kohlem tak namitnie walczyli, bojc si o petryfikacj" wiadomoci historycznej. W imponujcych ekspozycjach nie ma nic z ducha restauracji lat pidziesitych i chyba aden z dawniejszych krytykw idei

muzew nie powtrzy pniej swych zarzutw. "Dom historii (Haus der Geschichte) w Bonn stanowi w istocie wiadectwo owej krytycznej wiadomoci historycznej Republiki Federalnej Imponujca ekspozycja
128

rozmiarami i nieustannie przycigajca uwag widza ywa opowiada o powstaniu i dziejach niemieckiej powojennej

demokracji. Autorzy uznali, e historii tej nie mona opowiedzie bez odwoania si do okresu 1933-45. Ponura przeszo nieustannie dawaa o sobie zna w powojennych Niemczech i kolejne prby dokonania rozrachunku, a take prby jego zaniechania, byy kluczowymi momentami nie tylko moralnych, ale i politycznych dziejw nadreskiej demokracji. Dom Historii pokazuje i unaocznia to nader dobitnie. W cao ekspozycji, prezentujcej w sposb chronologiczny dzieje Bundesrepubliki, wkomponowano solidne, due czarne boksy. Na pierwszym z nich, przy samym wejciu i pocztku wystawy, przeczyta mona napis Gegenwrtige Vergangenheit (Teraniejsza przeszo). W rodku zwiedzajcy zobaczy moe zdjcia z obozw koncentracyjnych. Zobaczy te mona film "Myny mierci", ktry by czci amerykaskiej polityki reedukacji zaraz po wojnie. Boksy prezentuj kolejno te momenty, w ktrych przeszo szczeglnie silnie interweniowaa w teraniejszo obok obrazw KZ-tw i gett dla ydw,

128

Glaser Hermannn, Von einigen meiner deutschen Augenblicke. Eine Deutschstunde aus Anla der Erffnung des Hauses der Geschichte der Bundesrepublik Deutschland in Bonn, Aus Politik... B 23/94. 122

sceny z procesw zbrodniarzy hitlerowskich, literatur rozrachunkow129. Czarne boksy pamici stanowi integraln cze wystawy i aden widz nie moe ich nie zauway ani pomin. Pod pochyo wznoszcym si w gr podestem, ktry symbolizuje m.in. ogromny wzrost gospodarczy i postp techniczny lat 60-tych umieszczono drugi czarny boks. Informuje on o procesach zbrodniarzy wojennych. Zwiedzajcy moe kartkowa kopie akt procesu owicimskiego, zobaczy zdjcia z procesu Majdanka, inne lotnicze zdjcie przypomina jak wyglda obz w Owicimiu. Zwiedzajc dalej muzeum obejrze mona gabloty i zdjcia o cieniach przeszoci. Odnale mona informacje o oddziaywaniu serialu "Holocaust" z roku 1979, skandalu zwizanego z osob Hansa Filbingera, ktry ze wzgldu na swoj brunatn przeszo ustpi musia w roku 1978 ze stanowiska premiera Badenii-Wittembergii, wystpieniu przewodniczcego Bundestagu Phillippa Jenningera, ktry niefortunnie wyjani chcia fascynacj faszyzmem, co kosztowao go karier polityczn, czy wreszcie w jednej z gablot przypomnie sobie ksik "Druga wina" Ralpha Giordano. Wstp do muzeum jest bezpatny i jest ona celem masowych wycieczek szkolnych. Bogato ilustrowana ksika-przewodnik po muzeum stwierdza: Pytania o wasn tosamo nie mona oddzieli od pamici o przeszoci narodowosocjalistycznej.130 2.3.2. Dwuznaczne dziedzictwo Prus Spr o dziedzictwo Prus jest doskonaym przykadem tego, jak rozrachunek z histori lat 33-45 zacz wpywa na interpretacj dawniejszej historii i jak

129

Patrz: Erlebnis Geschichte. Deutchland vom Zweiten Weltkrieg bis heute. Herausgegeben vom Haus der Geschichte der Bundesrepublik Deutschland. Bonn 1998. 130 Erlebnis, ....s.214. 123

debata rozrachunkowa przyczyniaa si do cakowicie nowego zrozumienia niemieckiej tradycji. Pastwo pruskie oficjalnie zlikwidowano w roku 1947 na mocy decyzji Sojuszniczej Rady Kontroli z lutego 1947. Decyzja ta miaa znaczenie symboliczne, poniewa to Prusy uosabiay w powszechnej opinii najgorsze tendencje w rozwoju Niemiec, co najmniej od poowy XIX wieku. Z Prusami identyfikowano, czynio to wielu przeciwnikw Niemiec jak i wielu Niemcw, militaryzm, lepe posuszestwo, porzdek za wszelk cen. De facto pastwo pruskie przestao istnie w roku 45 i to w podwjnym sensie. Nikt nie by w stanie odtworzy instytucji pruskiego pastwa, wikszo jego terytorium wesza w skad pastwa polskiego, a dua cze ludnoci ucieka lub zostaa przesiedlona. Jest to jedynie potwierdzenie zaistniaego ju stanu rzeczy - komentowa na bieco dziennik "Die Welt" nazywajc decyzj aliantw aktem zgonu. sama mier nastpia ju wczeniej. Ten milczcy pogrzeb ma w sobie co ironicznego; Prusy jakby niechccy zepchnito, jeeli tak mona powiedzie, do masowego grobu.131 Po tym Prusami dugo nie interesowano si. Nie brako oczywicie czysto naukowych prac, ale nie budziy one specjalnego zainteresowania opinii publicznej. Jedynym godnym zanotowania epizodem pod koniec lat 60-tych jest polemika w tej sprawie wybitnego publicysty i redaktora naczelnego tygodnika Der Spiegel z konserwatywnym historykiem Hansem Joachimem Schoepsem132. Prawdziwy boom przeya tematyka pruska dopiero na przeomie lat osiemdziesitych. Impulsem do dyskusji staa si wielka wystawa Prusy - prba
131 132

Die Welt, Preuens Ende, 8.3.47, cyt.: za Rudolf von Thadden, Fragen an Preuen.... Hans Joachim Schoeps, Preussen - Geschichte eines Staates, Berlin 1967, odpowiedz Rudolf Augstein, Presussens Friedrich und die Deustchen, Fischer Verlag. Patrz take: Stomma, Determizm....s. 48-49. 124

bilansu otwarta w Gropiusbau w Berlinie w 1981 roku. Prezentacji wystawy suy te imponujcy katalog w piciu tomach
133

. Wystaw poprzedziy wane i

szeroko dyskutowane ksiki znanych publicystw Sebastiana Haffnera i Bernta Engelmanna


134

. W obu wypadkach bya to pochwaa Prus. Haffner by

zafascynowany prusk pastwowoci 18-tego wieku. Engelmanna pocigaa pruska tolerancja i otwarto na przybyszy. Komentujc te pochway politolog i badacz niemieckiego konserwatyzmu Martin Greiffenhagen pyta: Czy istotnie osiemnastowieczne Prusy, niegdy tak owiecony, szanujcy prawo i peen tolerancji twr pastwowy wyznacza punkty orientacyjne dla naszej wasnej kultury politycznej? 135 Dyskusja o Prusach bya w istocie prb poredniej dyskusji o tosamoci Republiki Federalnej. Republika Federalna nie bya pastwem narodowym i std nasuwaa si pewna analogia z Prusami. Szukano wzoru pastwa, ktre nie byo pastwem narodowym i takim pastwem byy niegdy Prusy.136 Pewn rol odegraa te konkurencja z NRD. Pomnik Fryderyka Wielkiego wrci na reprezentacyjn i historyczn arteri Unter den Linden, w Berlinie wschodnim, co byo prb szukania narodowych symboli dla

wschodnioniemieckiej dyktatury. Na Zachodzie obawiano w jaki stopniu tej wschodnioniemieckiej manipulacji historycznymi symbolami. W wiele lat pniej, bo na pocztku lat 80-tych pisa jeden z najbardziej znanych niemieckich publicystw nastpujce sowa:
133

Patrz: Preussen. Versuch einer Bilanz. Ausstellung der Berliner Festspiele GmBH. 15.August15.November 1981. Ausstellungsfhrer. Herausgegeben von Gottfried Korff. Text von Winfried Ranke. Katalog in fnf Bnden. Berlin 1981. 134 Sebastian Haffner, Preuen ohne Legende, Hamburg 1979 (3 wyd.), Bernt Engelmann, Preuen. Land der unbegrenzten Mglichkeiten, Mnchen 1979; 135 Martin Greiffenhagen, Die Aktualitt Preuens. Fragen an die Bundesrepublik, Frankfurt/M. 1981s.15 cyt: za Thadden, Fragen an Preuen.... 136 Karl Dietrich Erdmann, Preuens tiefe Spur. ber die geschichtlichen Grudnlagen der Bundesrepublik, Die Zeit, 29.02.1980. 125

Prusy s coraz bliej. Politycy chwal pruskie cnoty. Uczeni i publicyci pisz ksiki o Prusach. Powica si temu tematowi cae konferencje. Wielka wystawa w Berlinie umieszcza Prusy w centrum uwagi. To wszystko wydaje si dosy dziwne. Przecie pruskie pastwo nieodwoalnie odeszo w przeszo. Wiele jego gwnych prowincji naley do Polski lub Rosji. Ludzi, ktrzy niegdy tam yli wiatr rozrzuci po wiecie. Wraz z nimi umieraj dialekty, tradycje, wspomnienia.137 Stanowiska nie byy silnie zarysowane, cho nomen omen jednym z ostatnich gosw by reporta z polskich Mazur, jak zwykle prowokujcego Ralpha Giordano, zatytuowany Zegnajcie wschodnie Prusy.
138

Ostatecznie

dyskusja, ktra cigna si dugo a po lata 80. pozostaa bez wyranych konkluzji. Prusom postrzeganym niemal wycznie w czarnych barwach istotnie naleaa si troch bardziej zrnicowana ocena, przynajmniej po to, aby znale wyjanienie dla wielu sukcesw tego niezwykego tworu pastwowego. Jednak i ta dyskusja nie moga unikn tematu odpowiedzialnoci za okres 1933-45. Znany niemiecki historyk i publicysta Christian von Krockow stwierdza: Prusy oznaczaj wynoszenie si ponad innych i podporzdkowywanie si ich sobie. Pruskie wychowanie w militarnym pastwie, uczyniy rozkaz krla miar oceny wszystkiego. I to pruskie wychowanie zdobyo przewag. Szerok praktyk staje si ono po roku 1819, najpierw narzuca si je, po 1871 jest ono

powszechnie akceptowane. Ksztatuje ono czowieka od zewntrz i od wewntrz, formuje jego samowiadomo tak aby by wiadomy hierarchii. Dlatego wanie Heinrich Heine tak tego nienawidzi, dlatego stary Theodor Fontane i stary Theodor Mommsen tak gorzko si na to skaryli, i by to przedmiot oskare
137

138

Christian Graf von Krockow, Warnung vor Preuen, Berlin 1981, s.9. Ralph Giordano, Ostpreussen ade. Reise durch ein melancholisches Land, Kln 1994. 126

Kurta Tucholsky ego. Aleksandra Rstowa i skarg wielu innych. Skoczyo si to wszystko w 1933 Dniem Poczdamu. Mg to by jedynie szmirowaty teatr. Fakt jednak, e wogle mogo doj do takiej inscenizacji, oznaczao triumf tego, co Hegel nazywa mentalnoci niewolnika.139 W pochwale Prus publicysta odnalaz dawny w gruncie rzeczy niemiecki konserwatyzm. W zakoczeniu ksiki zatytuowanej Ostrzeenie przed Prusami, ktra bya te podsumowaniem dyskusji pisa: Co wic dzieje si z nasz samowiadomoci? To jest ostatnie, najwaniejsze z wszystkich pyta, na ktre natrafiamy postrzegajc nasz histori z perspektywy pruskiej. Nie powinnimy tego pytania unika, ale dobrze wsucha si w ostrzeenie, jakie tym jest zwizane.140 Ostrzeenie, jakie da midzy innymi von Krockow, potomek jednego z najbardziej znanych junkierskich rodw ktrego dobra leay koo Supska okazao si na tyle skuteczne, e z chwil zjednoczenia Niemiec nie szukano moliwoci odbudowy niemieckiej tradycji w pruskiej historii. 2.3.3. 8 maja i inne trudne rocznice W Republice Federalnej podejmowano wiele prb odbudowy niemieckiej tradycji. Ju sama kwestia ustalania wit "narodowych", jakimi w Polsce s 3 maja czy 11 listopada, budzia w najwyszym stopniu wtpliwoci pierwsz wojn wiatow narodowym
141

. Przed

witem by dzie upamitniajcy

zwycistwo pod Sedanem oraz dzie urodzin Cesarza. W Republice Weimarskiej obchodzono dzie uchwalenia konstytucji 11 sierpnia, co byo jednak nieustannie
139 140

von Krockow, Warnung...., s.200. tamze, s.201. 141 Niethammer Lutz, Von den Schwierigkeiten der Traditionsbildung in der Bundesrepublik.. Meyer Hans, Das "kulturelle Erbe". Vom Sinn und Unsinn eines klischees, w: Ruppert Wolffgang (Hg) Geschichte und demokratische Identitt in Deutschland, Opladen 1982 ss.55-71 i 39-55. 127

przedmiotem zawzitych sporw. W poowie lat dwudziestych ustalono dzie pamici ofiar wojny obchodzony w drug niedziel wielkiego postu. W Niemczech hitlerowskich 1 maja by witem pracy dla narodu. Oprcz tego ustanowiono dzie Pamici o bohaterach (Heldentag) na pocztek padziernika. Tu przed napaci na Polsk ustalono dzie powszechnego obowizku obronnego na 16 marca oraz Dzie pamici zmarych czonkw ruchu na 9 listopada.142 Jest oczywiste, e caej tej tradycji wit pastwowych czy narodowych, o jednoznacznie nacjonalistycznym zabarwieniu, Federalna przej nie moga.143 Republika

Z najrozmaitszych powodw wane dla

niemieckiej historii 1813, 1871, 1918 czy 1945 - nie nadaway si na witeczne rocznice. Data 1848, nie bya dugo brana pod uwag z uwagi na zbyt due rozbienoci w zrozumienia tamtych wydarze przez rne nurty polityczne. Starsza tradycja niemiecka bya wic niedostpna. Pierwszym ustanowionym oficjalnie po wojnie witem by dzie 17 czerwca, rocznica wybuchu powstania 1953 roku w Berlinie wschodnim, obchodzony jako Dzie Jednoci. Paday te inne propozycje, takie daty jak 20 lipca (data zamachu na Hitlera) czy te dzie niemieckiej konstytucji (Verfassungstag). Plany ustanowienia takich wit nie wychodziy jednak dugo poza faz dyskusji. Ustanawianie wit czy dni pamici byo nader trudnym i delikatnym tematem polityki historycznej. Dzi dniami pamici s wci 17 czerwca, a take dzie zakoczenia wojny 8 maja, rocznica obalenia muru 4 listopada oraz 20 lipca. Naley zauway, e wszystkie te daty zwizane s z

142

Volker Ackermann, Nationale Totenfeiern in Deutschland von Wilhelm I. bis Franz Josef Strauss. Eine Studie zur politischen Semiotik, Stuttgard 1990. 143 Schiller Dietmar, Politische Gedenktage in Deutschland. Zum Verhltnis von ffentlicher Erinnerung und politischer Kultur, Aus Politik... B 25 /96 128

najnowsz histori, a dwie z nich zwizane s z rozrachowywan przez Niemcw przeszoci. Z tego punktu widzenia szalenie interesujce jest przeledzenie stosunku do daty zakoczenia wojny w niemieckim yciu publicznym. Trudnoci zwizane z 8 maja najlepiej okreli jeszcze w latach 40-tych znany ze swego citego jzyka Theodor Heuss: Data 8 maja pozostanie w zasadzie dla kadego z nas najbardziej tragicznym i problematycznym paradoksem historii. Dlaczego? Poniewa zostalimy jednoczenie wyzwoleni i zniszczeni144. Bya to trafna definicja. Dla wielu Niemcw w latach pidziesitych by to dzie ponienia i to by argument na rzecz pomijania tej daty. Nie chciano rozdrapywa ran, a sama prba obchodzenia takiego wita powodowaaby powane konflikty, ktrych nikt nie chcia ryzykowa. Rocznica zakoczenia wojny bya po raz pierwszy obchodzona w Bundestagu w roku 1970. Szef socjaldemokratyczno-liberalnego rzdu kanclerz Brandt wzywa do pojednania ze Wschodem i z ofiarami wojny. Wielu posw opozycyjnej wwczas CDU nie chciao specjalnych obchodw zwizanych z "hab i wstydem". Nie wici si te dni klski, argumentowano ponownie. Dopiero w latach 80-tych wraz z wyranym wzrostem znaczenia problematyki historycznej powrcio pytanie, czym jest lub te czym ma by dla Niemcw ta data. Czterdziestolecie zakoczenia wojny, co miao miejsce za rzdw Kohla, sprowokowao gwatown dyskusj. Od 1985 roku uznano 8 maja za dzie pamici, czemu towarzyszya bardzo powana debata w Bundestagu,

144

Jego wypowiedz przed Rad Parlamentarn, patrz: Th.Heuss, Die Grossen Reden. Der Staatsmann, Tuebingen 1965, s.65. 129

poprzedzona szerok dyskusj w mediach oraz w rodowiskach naukowych

145

Obok gosw wci nawoujcych do jej pomijania, pojawiay si te ju wtedy gosy za uznanie 8 maja za dzie zwycistwa. Ostro i prowokujco wypowiada si Heinrich Bll piszc: za dzie klski czy wyzwolenia. My oczekiwalimy naszych wrogw w Nadrenii byli to Amerykanie jako wyzwolicieli146. Najpeniej opisa jednak chyba i wyrazi zarazem wczesne nastroje prezydent Richard von Weizscker w wygoszonym w Bundestagu z okazji 8 maja przemwieniu, ktre zyskao sobie powszechne uznanie. Weizscker zaznacza, e dzie obchodzony w wielu miejscach na wiecie, ma dla Niemcw szczeglne znaczenie.147 W jego przemwieniu znalazy echo wczesne kontrowersje. Z dnia na dzie coraz bardziej oczywiste, to co ma dzisiaj dla nas wszystkich znaczenie: 8 maj by dniem wyzwolenia. W tym dniu zostalimy uwolnieniu spod nazistowskiego systemu gwatu i pogardy dla czowieka148. Zaraz jednak po tym zaznacza, e Niemcy nie maj w tym dniu prawa do radoci. Nie wolno nam oddziela 8 maja 1945 od 30 stycznia 1933. Ostatecznie te nazywa 8 maja dniem pamici. Pamita oznacza, myle o dziejach tak usilnie i prawdziwie, e staje si to czci mnie samego. Stanowi to wielkie wyzwanie dla naszego umiowania prawdy149.

145

Jrgen Kocka, Zniszczenie i wyzwolenie. Rok 1945 jako punkt zwrotny w historii Niemiec. W: tene, O historii spoecznej Niemiec, Pozna 1999. Jest to wersja referatu wygoszonego w roku 1985. 146 Heinrich Bll, Brief an meine Shne oder: Vier Fahraeder, w: Die Zeit, 15.03 z roku 1985. 147 Richard von Weizscker, Ansprache bei einer Gedenkstunde im Plenarsaal des deutschen Bundestages, w: Reden und Interviews, tom 1, Bonn 1986, s.279-296. 148 Tame, s.280. 149 tame , s. 281. 130

Debata z ca si wybucha ponownie w roku 1995, w przededniu okrgej, pidziesitej rocznicy wybuchu wojny.150 W roku 85 dyskusja toczya si przede wszystkim midzy zwolennikami 8 maja jako dnia pamici a zwolennikami cakowitego pominicia tej daty, a dziesi lat pniej debata dotyczya ju tego, czy 8 maja obchodzi jedynie jako dzie pamici czy te rozumie go jako dzie zwycistwa. Byo to bardzo znamienne przesunicie. 151 Przemwienie prezydenta Romana Herzoga nazywa 8 maja dniem

otwarcia na przyszo. Herzog odwouje si na koniec do wizji Kanta wiecznego pokoju, mwic: Bylibymy niegodni tej szansy, jaka zwizana jest z 8 maja, gdybymy w t wizj chcieli powtpiewa. 152 Przemwienie Herzoga rni si od przemwienia Weizsckera tym, e skierowane jest w bez porwnania silniejszym stopniu w przyszo. Tym razem przemawia czonek modszej generacji, ktra bezporednio wojny nie przeya. Rnica perspektywy jest widoczna. Ta ewolucja sposobu rozumienia rocznicy 8-ego maja jest najbardziej moe jaskrawym i charakterystycznym przykadem tworzenia tradycji w nowoczesnym spoeczestwie medialnym. W cigu niewielu lat te same fakty zostaj na nowo i cakiem odmiennie zinterpretowane, nadaje si im odmienne znaczenie, podyktowane polityczn dyskusj prowadzon przede wszystkim w mediach.

150

Aufruf: 8.Mai 1945 - Gegen das Vergessen, FAZ 27.04.1995; R.Leicht, Nur im Untergang lag die Befreiung, w: Die Zeit 08.05.1995; E.Fuhr, berwunden, nicht befreit, w: FAZ 11.04.1995; J.G.Reimller, Normal ist das nicht, w: FAZ 22.01.1995; C.Meier, Wir brauchen Vertrauen, w: Der Spiegel, 30.01.1995, K.Naumann, Erinnerung, Die Zeit 03.02.1995.; Wolfgang Schuble, Trauma u. Chance. Der 8.5.1945 in der deutschen geschichte w: SDZ 04.05.1995. 151 8. Mai 1945. Deutschland ein halbes Jahrhundert danach, w: Wehler, Politik in der Geschichte. 152 Roman Herzog, Wahrheit und Klarheit. Reden zur deutschen Geschichte. Hamburg 1995. 131

2.3.4. Pytania o "normalno" i pastwo narodowe O ile publiczne debaty lat osiemdziesitych zdominowane byy pojciem tosamoci, to w latach dziewidziesitych zaczto przede wszystkim zadawa sobie pytanie, w jakim stopniu Niemcy s krajem normalnym, to znaczy takim, w ktrym poczucie narodowe moe by podobne do tego, z jakim ma si do czynienia na przykad we Francji lub w Polsce naturalny sposb momentem, od znaczenia.
153

. Zjednoczenie Niemiec byo w

ktrego pytanie to nabrao szczeglnego

Byo ono radosnym witem i po raz pierwszy po wojnie

demonstrowano z niemieck trjkolorow flag tak powszechnie i w takim poczuciu radosnej beztroski. Kraj nie by ju dalej podzielony, od czasw wojny mino p wieku, Republika Federalna staa si wzorem demokracji i dobrobytu. Czy cige wspominanie o wojnie miao jeszcze sens? Czy pami o zbrodniach dokonanych przez generacje dziadw miaa dominowa nad zasuonym poczuciem dumy z odniesionych sukcesw? Czy Niemcy wreszcie nie zasuyli na "normalne" poczucie narodowe, takie maj jak Polacy albo Francuzi? Potrzebie pamici o czasach wojny nie chciano zaprzecza, ale wstyd i kompleksy chciano niekiedy zastpi przecitn europejsk dum narodow. Kady, kto myli o wasnym narodzie w sposb tradycyjny, mg takie pragnienia i Niemczech zrozumie. Gdy stolic wanie przenoszono z powrotem do Berlina, amerykaski artysta rumuskiego pochodzenia Christo zaproponowa opakowanie caego budynku Reichstagu foli. Rozptaa si powszechna dyskusja, czy aby taka impreza jest czym waciwym i czy przypadkiem pomys nie jest zbyt mao powany. Ostatecznie w sprawie wypowiedzia si Bundestag i podj decyzj na
153

denia w

Patrz: Helmut Hubel, Bernhard May, Ein normales Deutschland? Die Souverne Bundesrepublik in der auslndischen Wahrnehmung, Bonn 1995. 132

"tak". Doszo do gigantycznego happeningu przy dobrej pogodzie, pogodnej atmosferze i nieprzebranych tumach widzw. Nie wiadomo, co mia na myli artysta posiadajcy tak niezwyky pomys. "Opakowanie Bundestagu, cho zakrawao na art, miao te podtekst ironiczno-symboliczny. Bya to chwila wyczekiwania. Reichstag, po "odpakowaniu" z dekoracji Christo, mia by odremontowany i mia si tam przenie Bundestag z Bonn. Miaa nastpi nowa odsona niemieckiej historii. Aktywna polityka historyczna bya w tym momencie absolutn koniecznoci, bowiem zjednoczone Niemcy, nowa stolica i wszystkie wielkie procesy z tym zwizane potrzeboway nowych historycznych symboli, tymczasem istniaa obawa, e ody mog stare symbole. Aby rozpocz zabudow terenw przy Bramie Brandenburskiej trzeba byo na chwil odkopa resztki bunkra Hitlera. Bano si, e w Berlinie pojawi upiory przeszoci. Prochy Fryderyka I i jego syna trafiy do Poczdamu do krypty na tarasie paacu Sanssouci 17 sierpnia 1991 roku. Tego yczy sobie niegdy wielki pruski monarcha, ale jego pomiertne szcztki nie miay szczcia, odbywajc

pielgrzymk po najrozmaitszych miejscach pochwku, a nawet przechowywane byy podczas wojny w bunkrze. Spnionemu spenieniu jego yczenia towarzyszya wielka pompa polityczna, ktr odczytywano niekiedy, jako prb odnowy pruskiej tradycji. Burzliw dyskusj wywoaa kwestia grobu nieznanego onierza. Od 1969 roku jego szcztki wraz ze szcztkami nieznanego winia obozu

koncentracyjnego spoczyway w miejscu pamici ofiar faszyzmu i militaryzmu w Neue Wache przy Unter den Linden w Berlinie wschodnim.154
154

Od 1960 roku historyczny i odrestaurowany budynek Neue Wache suy w NRD jako Pomnik ofiar faszyzmu i militaryzmu / Mahnmal fr die Opfer des Faschismus und Militarismus". 133

Zjednoczenie Niemiec nasuwao myl, e Niemcy powinny sta si krajem normalnym rwnie i w tym sensie, e bd mogy opuci czyciec historii i wyzwoli si z ciaru przeszoci. Bya to oczywicie okazja to mobilizacji tych wszystkich, ktrzy zawsze byli przeciwni rozrachunkowi. Jeden z autorw

gonej przez pewien czas ksiki Die selbbewusste Nation (Pewny siebie nard), bdcej rodzajem manifestu niemieckiej nowej prawicy skary si: O tym, kto jest faszyst, rozstrzygaj w tym kraju dotychczas redaktorzy i dziennikarze "powanych" mediw i funkcjonariusze i dziennikarze powanych partii. 155 Rwnie jednak owi powani politycy, nalecy do politycznego centrum, deklarowali potrzeb normalnoci, jak znany chadecki przywdca i nastpca Kohla na stanowisku przewodniczcego partii, Wolfgang Schauble. Uwolnieni od przymusw Zimnej Wojny i po ponownym zjednoczeniu, nie obcieni tym szczeglnym problemem, jakim byo poszukiwanie jednoci, Niemcy s dzisiaj pastwem normalnym.156 Jako bardziej skomplikowany widzieli ten problem politolodzy zajmujcy si analiz recepcji nowej sytuacji Niemiec po 90 roku Helmut Hubel i Bernhard May: Co jednak oznacza ma owa "normalno"? Jak winny si owe "normalne zjednoczone Niemcy" odrnia od dotychczasowych? Jakie oczekiwania maj by z tymi "normalnymi Niemcami" zwizane? Czy owa "normalno" ma oznacza, e ograniczenia dla Niemiec ju nie obowizuj? I ktre miayby nie obowizywa? I czy pojcie "normalnoci" przypadkiem nie miaoby oznacza, e
155

Ulrich Schwach, Stigma und Sorge. Ueber deutsche Identitaet nach Auschwitz, w: Schwilk H.,Schacht U. (Hrsg.) Die Selbstbewusste Nation. "Anschwellender Bockgesang" und weitere Beitrge zu einer deutschen Debatte, Berlin 1994. s.59. 156 Wolfgang Schauble, Und der Zukunft zugewandt, Berlin 1994, s.196. 134

"stare obawy" przed potg Niemiec w rodku Europy, ich zmienionymi interesami po zakoczeniu konfliktu Wschd-Zachd i rozpadzie Zwizku

Sowieckiego znw mog znale si na porzdku dziennym? I czy Niemcy ze swoj nienormaln histori w ogle mog sta si normalnym krajem?157 Odzyskiwanie "normalnoci" okazao si zreszt nader trudne. Prby stwarzania czy odzyskiwania symboli, ktre miay o niej wiadczy, nie koczyy si sukcesami.. Fryderyk I spocz co prawda, z wielk pomp w Poczdamie, ale Niemcy byli akurat po intensywnej dyskusji o dziedzictwie Prus, z ktrej jednoznacznie wynikao, e do pruskiego dziedzictwa nowe zjednoczone Niemcy nie musz i nie powinny nawizywa. Krl znalaz wreszcie miejsce spoczynku, ktrego sobie yczy, miejsce to jednak nie stao si nowym narodowym symbolem. Zamiast grobu nieznanego onierza, ktry wzbudza gwatowne

kontrowersje, w Neue Wache, jednym z najbardziej charakterystycznych budynkw starego Berlina, przed ktrym odbyway si pruskie i nazistowskie parady wojskowe, w 1993 ustawiono rzeb Kthe Kolwitz Matka opakujca zmarego syna. Neue Wache staa si Gwnym Miejscem Pamici Republiki Federalnej Niemiec / Zentrale Gedenkstaette der Bundesrepublik Deutschland. Na tablicy umieszczonej na budynku mona przeczyta: Neue Wache jest miejscem skupienia i pamici o ofiarach wojny i dyktatury. Zjednoczenie w adnym wypadku nie usuno problemw zwizanych z przeszoci, stworzyo natomiast nowe. Prezydent Roman Herzog dokona nastpujcej oceny przed kompetentnym forum, jakim jest Niemieckie

157

Helmut Hubel, Bernhard May, Ein "normales" Deutschland? Die Souverne Bundesrepublik in der auslndischen Wahrnehmung, Bonn 1995. s.6. 135

Towarzystwo Polityki Zagranicznej / Deutsche Gesellschaft fr Auswaertige Politik. Wiele moe si zmieni. Nie zmieni si jednak gwne zasady niemieckiej polityki: nasza historia i zwizane z ni obcienia, nasza sytuacja geograficzna i powodowane tym wymogi polityki zagranicznej s to sprawy ktre w Republice Berliskiej musz obowizywa tak samo jak w Republice Boskiej.158 Diagnoz Herzoga o niemieckiej historii i zwizanymi z nimi obcieniami w peni potwierdzia ju poowa lat 90-tych. Gdy ostatnie jednostki armii rosyjskiej opuciy terytorium byej NRD, Niemcy stay si ostatecznie krajem w peni suwerennym. I wtedy okazao si, e pytania o niemieck przeszo zamiast cichn, zintensifikoway si. Niemiecki historyk odnotowywa znamienny fakt: Bliszy ogld pokazuje w sposb wyrazisty, e zainteresowanie opinii publicznej w Republice Federalnej pytaniem, jak po II wojnie wiatowej odnoszono si do nazistowskiej przeszoci, narastao wraz z upywem czasu. Od lat 1989/90 to zainteresowanie ponownie wzroso.159 Spory historyczne w zjednoczonych Niemczech drugiej poowie lat 90 w peni potwierdzaj t obserwacj. Dugotrwaa dyskusja przed decyzj o budowie pomnika Holocaustu, kariera ksiki Goldhagena zarzucajcej Niemcom zbiorow odpowiedzialno za mord na ydach, burza wywoana przemwieniem Walsera wystaraczajce przykady, aby si o tym przekona. Kto boi si, z uwagi na ze dowiadczenia historyczne, niemieckiego nacjonalizmu, ten zada musi sobie pytanie, w jaki sposb powojenny obrachunek historyczny wpyn na mylenie Niemcw o pastwie narodowym. Pytanie

szczeglne aktualne, gdy Niemcy przestay by podzielone, cho nie da si na


158

Rede von Bundespraesident Roman Herzog zum 40. Jahrestag der Gruendung der DGAP am 13.03.1995 in Bonn, BPA, Bulletin, nr 20, 15.031995 s.164. 159 Norbert Frei, op. cit., s.120 136

odpowiedzie bez wiadomoci tego, jak mylano o tej sprawie w starej Republice Federalnej. Po II wojnie wiatowej Republika Federalna staa na gruncie jednoci Niemiec, trudno jednak byo odwoywa si do idei pastwa narodowego. W istocie od czasu gdy Niemcy i Europa oswobodzone zostay od narodowego socjalizmu, od czasu bezwarunkowej kapitulacji Trzeciej Rzeszy, dugo nie mwiono o ojczynie i narodzie, wiele natomiast o demokracji, a pniej o demokratyzacji, i to w taki sposb, jak gdyby demokratyzacja zaja miejsce ojczyzny i narodu, jak gdyby jednego nie dao si poczy z drugim. Wydawao si, e nard przesta istnie. 160 Demokratyczn pastwowo odbudowywano, odwoujc si do idei federalizmu, ktr odnajdywano w bardziej oddalonej tradycji historycznej, w dawnej wieloci i zrnicowaniu niemieckich regionw historycznych. Tworzenie nowych landw po roku 1945, zwizane byo z odtwarzaniem tych historycznych regionw, cho proces ten zawiera rwnie wiele przypadkowoci, a granice nowych landw zakrelali alianci. Interesy niemieckie zostay wyraone w innej retoryce - retoryce europejskiej. Europa staa si dla wielu Niemcw "narodem zastpczym". Karl Jaspers pisa w roku 1960: Historia niemieckiego pastwa narodowego dobiega koca. Jako wielki nard powinnimy wobec samych siebie i wobec wiata, zwaywszy ca wiatow sytuacj dzisiaj, przyj stanowiska, e idea pastwa narodowego jest zmor Europy i wszystkich kontynentw.161

160

Bruno Heck, Republika Federalna Niemiec - moja ojczyzn?, Przeoya Jadwiga Ruth Stroynowska, Lublin 1989, s.14. 161 Karl Jaspers, Freiheit und Wiedervereinigung, w: Lebensfragen der deutschen Politik, Mnchen 1963,s.219. 137

Przez niemal p wieku trudno mwi o niemieckim pastwie narodowym wobec trwajcego podziau. Republika Federalna, ktr pocztkowo rozumiano jako pastwo prowizorium, nabierajc coraz wikszej trwaoci, szukaa wasnej tosamoci. Zboczeniom niemieckiej przeszoci przeciwstawiano "patriotyzm konstytucyjny" (Verfassungpatriotismus) czy te pojcie "postnarodowej

demokracji". Takim konstrukcjom zarzucano czsto, e s zbyt abstrakcyjne albo te, e s pozbawione elementu emocjonalnego, tym nie mniej do "patriotyzmu konstytucyjnego" przyznawao si wielu Niemcw. Pod naciskiem debat rozrachunkowych podkrelano te nieustannie

uomno idei pastwa narodowego w Niemczech. Stawiano pozornie zaskakujce, w kontekcie tego czym bya II i III Rzesza, pytanie czy Niemcy istotnie posiadali kiedykolwiek pastwo narodowe. Pytanie moe by szczeglnie dla Polakw zaskakujce, ale nie jest pozbawione podstaw. W Polsce, przez analogie z rozumieniem wasnych dziejw, ju w pierwszym cesarstwie niemieckim doszukuje si niemal bezporedniego poprzednika niemieckiego pastwa narodowego. Cesarstwo byo jednak w

znacznie mniejszym stopniu poprzednikiem niemieckiego pastwa narodowego ni krlestwo Piastw dla polskiego pastwa narodowego, nawet jeli uzna zasadno (do wtpliw) ustalania takich genealogii. Od pnego redniowiecza cesarstwo byo zreszt tworem istniejcym bardziej na papierze ni jako realna wadza. Warto zwrci uwag, e wanie wraz z pokojem westfalskim 1648, ktry zapocztkowuje tworzenie si europejskich pastw narodowych, cesarstwo ostatecznie rozpada si na dziesitki drobnych ksistewek. W istocie owo

138

cesarstwo uroso do symbolu jednoci Niemiec w wyniku nacjonalistycznej propagandy w XIX wieku. 162 Pierwsze zjednoczenie Niemiec, to z roku 1870, byo dzieem Prus i przyjmowane byo co najmniej niejednoznacznie przez inne kraje niemieckie. Typowy Nadreczyk katolickiego pochodzenia mwi dotychczas o "pruskiej okupacji". Dualizm Prus i reszty Niemiec zachowany zosta a do roku 1945, co znajdowao wyraz w osobnym pruskim rzdzie. III Rzeszy - Rzeszy hitlerowskiej nie sposb z kolei traktowa jako typowego pastwa narodowego, jakim bya Francja, Wochy czy jakim chciaa by II Rzeczpospolita. Ponadto brakami niemieckiej idei pastwa narodowego, jeli bra pod uwag klasyczne wzorce, bya staa nieobecno porzdnego fundamentu liberalnego i wolnociowego, ktry by integralnym skadnikiem tej idei gdzie indziej w Europie. Braki te obnaano dyskutujc o przyczynach "niemieckiej katastrofy". Nie moe wic dziwi opinia, cho czas zweryfikowa j nader szybko, wyraona w poowie lat 80-tych przez wybitnego niemieckiego historyka Wofganga J.Mommsena: Jeli nie ulegamy jakiemu zudzeniu, to historia kwestii niemieckiej wrcia do swego stanu normalnego, w jakim znajdowaa si przez cae wieki, a mianowicie, e istnieje w centrum Europy obszar kultury niemieckiej (Kulturnation), podzielony terytorialnie granicami rnych pastw narodowych (Staatnation). Wszystko wskazuje na to, e faza konsolidacji narodowej w jednym pastwie lat 1871-1933 bya jedynie epizodem niemieckich dziejw.163 Oczywicie zjednoczenie Niemiec po roku 1989 postawio, czy tego kto chcia czy nie, kwestie niemieckiego pastwa narodowego na porzdku dziennym.
162

Patrz: wspaniay esej Thomasa Nipperdeya, Polskie tumaczenie: Katedra w Kolonii jako pomnik narodu, w: Rozwaania o niemieckiej historii, Przeoy Andrzej Kopacki, Warszawa 1999. Nachdenken ueber die deutsche Geschichte. Essays. Mnchen 1986. 163 Wofgang J.Mommsen, Wandlungen der nationalen Identitaet, w: Werner Weidenfeld (Hg), Die Identitaet der Deutschen, Bonn 1983, s.185. 139

Budzia jednak wrd samych Niemcw znaczce kontrowresje. Gnter Grass twierdzi na przykad, biorc w Ewangelickiej Akademii w Tutzing w 1990 roku udzia w dyskusji na temat Holocaustu: Miejsce tragedii, dane jako przykad straszliwego szoku, wyklucza jakkolwiek jedno pastwa.164 Wanie zjednoczenie Niemiec nasilio ostrzeenia ze strony krgw intelektualnych motywowane refleksj nad najnowszymi dziejami i bdce wynikiem debat rozrachunkowych. Wybitny niemiecki historyk, Hans-Ulrich Wehler, pisze: nie jest moliwa adna gruba kreska, adne ostateczne "przezwycienie" tej przeszoci. Musimy tym bardziej przyj to jako cz naszej historii, wci na nowo o niej wspomina, wci stawia j sobie przed oczyma. Tak modne zacieranie, zakamywanie czy pomniejszanie za, rne sposoby jego relatywizacji - przeciwstawianie Auschwitz Guagowi, Coventry bombardowaniu Drezna prowadz do nikd, do przykrego i beznadziejnego odwrcenia si od przeszoci. Istnieje tylko jedna droga, ktr mona kroczy, aby skonfrontowa si z t przeszoci: jest to nieustanne, samokrytyczne mocowanie z ni, wykorzystujc szans jak jest rozpoczta na nowo od 1945/49 budowa drugiej niemieckiej demokracji, drugiej Republiki, - szans, ktr jak dotychczas udao si wykorzysta .165 Te z wielkim przekonaniem i zaangaowaniem wypowiedziane sowa wskazuj te trudnoci, jakie napotyka w Niemczech odwoywanie si do idei pastwa narodowego.
164

Niemiecki

rozrachunek

przeszoci

przyczyni

si

do

cyt. za: Aleida Assmann, Ute Frevert, Geschichtsvergessenheit. Geschichtsversessenheit. Vom Umgang mit deutschen Vergangenheiten nach 1945, Stuttgart 1999, s.64. 165 8. Mai 1945. Deutschland ein halbes Jahrhundert danach, w: Hans-Ulrich Wehler, Politik in der Geschichte, Mnchen 1998. s.41. 140

zasadniczego przewartociowania tej idei. W niemieckim przypadku wiedza historyczna czsto nie podtrzymuje narodowej tosamoci, a przeciwnie staje si krytyczn i ostrzegawcz instancj. Rozrachunek z epok 1933-45, a przez to z wieloma wyobraeniami o wasnej historii, oddala u wielu Niemcw moliwo mylenia o narodzie w kategoriach dziejowej niewinnoci i w sensie afirmatywnym. Tradycyjna za idea pastwa narodowego w duym stopniu

wyrasta z takiego wanie stosunku do wasnych dziejw. Czy oznacza to, e Niemcy poegnali si z pastwem narodowym i nigdy nie mog powrci do idei narodowej? Taki wniosek byby oczywicie naiwny i przedwczesny. Jakby si nie wykrca i unika tego pytania, nard jest znowu wanym tematem a wraz z nim pastwo narodowe, i to tutaj, w rodku Europy, w Niemczech. Nawet osoby, ktre chciay by si oby bez ojczyzny, znajduj taki punkt odniesienia, nie mwic ju o patriotach konstytucyjnych. Zachodzi jedynie pytanie, co w jaki sensowny sposb moe oznacza nard i pastwo narodowe pod koniec XXwieku i jakie granice zakreli ich znaczeniu.166 Spojrzenie Ralfa Dahrendorfa byo z pewnoci bardziej realistyczne ni postawa Gntera Grassa, ktry bardziej chce o czym przekonywa ni opisuje stan faktyczny. Ostateczne egnanie si z pastwem narodowym w Niemczech byoby co najmniej przedwczesne. Badania niemieckiej opinii publicznej dostarcza jednak interesujcyh danych. W roku 1992 52% Niemcw z Zachodu i 62% ze Wschodu uwaaa, e Niemcy winny pozosta samodzielnym pastwem. 42 % zachodnich i 37% wschodnich Niemcw uwaaa, e najlepszym rozwizaniem byoby jedno pastwo europejskie. 167
166 167

Ralf Dahrendorf, Die Sache mit der Nation, w: Merkur 1990, nr.500, s.823. Podaj za: Karl-Rudolf Korte, Nation und Nationalstaat. Bausteine einer europaeischen Identitaet, St.Augustin 1993. 141

Zarazem

zwrci

naley

uwag,

zjednoczenie

Niemiec

nie

doprowadzio do jakiejkolwiek narodowej euforii. Niemcy pozostaj krajem o stosunkowo niskim, w porwnaniu z innymi krajami Europy, poziomie uczu narodowych. Mimo to, pojcie "republiki berliskiej", przeciwstawione "republice boskiej", stao si pocztkowo ostrzeeniem przed powrotem gronych tendencji niemieckiej historii, wywoujc szerok dyskusj. Jeden z nestorw niemieckiej historiografii Karl Dietrich Bracher, zabierajc w niej gos, twierdzi, e

zjednoczenie Niemiec w roku 1990 nie dokonao si kosztem wolnoci. Taki historyczny dylemat - jedno czy wolno - sta przed Niemcami w XIX wieku i jednoczone przez Prusy Niemcy wybray jedno przeciw wolnoci, co byo pocztkiem dalszych nieszcz. Ostatnie zjednoczenie ma inny charakter. Niemcy w NRD wybierali wolno przeciw dyktaturze, zjednoczenie nie byo w adnym wypadku wynikiem nasilenia si niemieckiego nacjonalizmu.168 Inny znany historyk i publicysta Arnulf Baring, zabierajc gos w tej samej dyskusji, wskazuje jak ogromne znaczenie ma dla niemieckiej wiadomoci narodowej wiedza o wasnych porakach: Wielu innym spoeczestwom, ktre s pewne nie tylko swego geograficznego pooenia, ale take swej pozycji historycznej,przychodzi pewnie znacznie atwiej rozwizywa wasne problemy. Powrt do Berlina oznacza powrt do domu niemieckiej histrorii. To wielu przeraa. Stwarza to jednak sznas stworzenia w naszym kraju stabilnej samowiadomoci. (...) Jest bezsensem mniemanie, e wiedza o historii prowadzi jedynie do czczenia historii. Historia uczy, jak dochodzi do sukcesw ale i upadku (...) Wszelkie
168

badania, namys i dyskusje, ksiki, filmy i telewizyjne seriale nie

Karl Dietrich Bracher, Rueckblick auf Bonn,w: Aus Politik und Zeitgeschichte, B32-33/99, 6 August 1999. ss.3-8. 142

wyprowadz nas

z cienia przeszoci.Nic nie moe nas od niej uwolni. To

musimy zaakcentowa. Niemcy bd zawsze stali przed t ogromn gr, tym gigantycznym blokiem lodu, pytajc jak mogo do tego doj. I nie mog czerpa z tego adnego pocieszenia, e rwnie nasi dawni przeciwnicy z czasw II wojny wiatowej popenili straszliwe czyny na niemieckich kobietach, dzieciach i starcach. Takie porwnania nie zwalniaj od odpowiedzialnoci, nie zacieraj w niczym znaczenie niemieckich niecnych czynw. W Auschwitz , tym zasadniczym symbolu, nie mona ju nic uratowa. Ten symbol bdzie nas dotyczy tak dugo jak Niemcy bd istniay. Jeli nasz kraj chce doj do porzdku z samym sob, musi to uzna. Pami nie do zatarcia musi trwa.169 W kontekcie toczonych w Niemczech sporw ich ssiedzi i partnerzy winni zada sobie z ca powag pytanie, na jakiej postawie Niemcw i na jakim rozwoju niemieckiej wiadomoci narodowej im najbardziej zaley. Pytanie jest nie bez znaczenia. Niemcy s bardzo czuli na opinie z zewntrz. Wielokrotnie miay one dla nich powane znaczenie. Jedn postaw wyznacza oczekiwanie, e Niemcy stan si "normalni" tak jak Polacy czy Francuzi, wylecz si ze swego kompleksu winy i zyskawszy wiadomo narodow na "przecitnym" europejskim poziomie, stan si przez to w oczach swoich partnerw bardziej obliczalni i stabilni. Pozostaje kwestia, czy Niemcy, powracajc do owej normalnoci, tak jak si j w tradycyjnym pastwie narodowym rozumie, nie bd budzi mimo wszystko wicej lkw ni zaufania. Czy ci, ktrzy dzisiaj oczekuj od Niemcw "normalnoci", bowiem myl jedynie o sytuacji we wasnym kraju, nie zaczn gono prostestowa, gdyby Niemcy zaczeli przywraca swoje narodowe symbole porzucone po II wojnie ?
169

Arnulf Baring, Die Berliner Republik. Erwartungen und Herausforderungen, w: Aus Politik und Zeitgeschichte B 32-33/9, 6 August 1999. s.11-12. 143

Druga postawa widzi w Niemczech przykad relatywizacji pastwa narodowego i narodowej wiadomoci, jaka winna dokona si w caej Europie. W Niemczech motywowana bya ona niemieck katastrof , w innych krajach jeli ma si dokonywa, musi opiera si na przekonaniu, e taka relatywizacja, cho przecie nie zanik, potrzebna jest jednoczcej si Europie. Pragmatyczny zwolennik takiej postawy, niekoniecznie przeciwnik pastwa narodowego i niekoniecznie kto pozbawiony jakichkowiek podejrze wobec siy i potgi Niemiec, mgby argumentowa, e lepiej zoy nadmiar wasnych uczu narodowych na otarzu europejskim ni prowokowa ich nadmiar w Niemczech. Dylemat tych dwch postaw dotyczy niewtpliwie rwnie polskiej postawy wobec Niemiec.

2.3.5. Spr Walser- Bubis i zwycistwo Goldhagena Kiedy Martin Walser, jeden z wybitniejszych yjcych prozaikw niemieckich, wygosi przemwienie przy okazji wrczenia mu prestiowej pokojowej nagrody ksigarzy niemieckich, w mediach wybucha burza. Kolejne wydania cienkiej ksieczki z jego wystpieniem i laudacj wydawcy Frankfurter Allgemeine Zeitung Franka Schirrmachera znikay byskawicznie z ksigar. Walser pisa: nikt nie ma prawa ode mnie wymaga, abym potrafi znosi to, czego znie nie sposb. W odwracaniu myli mam te wpraw. Nie mog przykada rki do dezawuowania psychicznych mechanizmw tumienia emocji170.

170

Martin Walser, Przemylenia przy pisaniu mowy na nadziel (Przemwienie wygoszone 11 padziernika 1998 roku w kociele w. Pawa we Frankfurcie nad Menem z okazji przyznania martinowi Walserowi Nagrody Pokojowej Ksigarzy Niemieckich.) W: Spr o niemieck pami. Pod red. P. Buras i K. Wycicki, Warszawa 1999, s.37. 144

Gdyby zdania te byy jedynie wstpem do dalszych psychologicznych rozwaa na temat twrczoci pisarskiej najpewniej nie zwrciyby tak wielkiej uwagi. Autorowi chodzio jednak o tumienie wasnego zniecierpliwienia cigle obecn dyskusj o niemieckiej przeszoci. Jeli kadego dnia w mediach wytyka mi si t przeszo czuj, e co si we mnie buntuje przeciwko cigej prezentacji naszej haby (....) Chciabym zrozumie, dlaczego w naszym dziesicioleciu ukazuje si przeszo jak jeszcze nigdy.171 Pisarz stwierdza dalej, e to cige mwienie o przeszoci jest wynikiem instrumentalizacji, cho dokonywanej czasem w dobrej wierze. Mowa Walsera wywoaa burz, poniewa zamaa do powszechn zgod co do tego, w jaki sposb naley odnosi si do ostatniej wojny, hitleryzmu i Owicimia. Tak w kadym razie mona go byo zrozumie i wanie w ten sposb wielu go zrozumiao. Walser ani razu nie uy powszechnego w uyciu terminu wina, zastpujc je sowem haba (niem. Schande), ktre to sowo ma do smutn tradycj z czasw Republiki Weimarskiej. Wwczas nacjonalici gosili konieczno zmycia haby zwizanej w ich mniemaniu z niezasuon i spowodowan zdrad porak w pierwszej wojnie wiatowej. Przywdca spoecznoci ydowskiej w Niemczech Ignatz Bubis zareagowa na sowa pisarza ostro: Walser opowiada si tutaj jednoznacznie za kultur odwracania gowy i odwracania myli, ktra w czasach narodowego socjalizmu bya na porzdku dziennym i do ktrej nie wolno si nam dzisiaj na nowo przyzwyczaja. 172
171 172

tame: s.42 Ignatz Bubis, Odpowiedz Bubisowi (Przemwienie Przewodniczcego Gwnej rady ydw w Niemczech, 9 listopada 1988 roku, w synagodze przy Rykerst. w Berlinie, w: Spr o niemieck pami. Pod red. P. Buras i K. Wycicki, Warszawa 1999. 145

Noblista Elie Wiesel zwrci si do Walsera w nie mniej surowych sowach: Czy Pan nie rozumie, e otworzy drzwi dla ludzi, ktrzy maj zupenie inne cele polityczne i s niebezpieczni w zupenie inny sposb? Ktrzy nagle owiadcz, e czas ju przewrci kart, wyznaczy nowe priorytety, krtko mwic zapomnie: na co czowiek i pisarz taki jak pan w tej formie nigdy si nie zgodzi?173 Dodajmy dla rwnowagi, e Martin Walser jest autorem napisanego w 1965 roku wanego eseju o procesach owicimskich, w ktrym pisa co cakowicie przeciwnego w stosunku do przesania mowy wygoszonej niemal trzydzieci pi lat pniej: (...) aden czyn nie jest spraw wycznie indywidualn. W takim razie kady w jakiej czci si przyczyni, ma swj wkad w Owicim. W takim razie byoby zadaniem kadego ustalenie tego wspudziau. 174 Mowa Walsera nie bya wic wystpieniem kogo, ktry od poczucia winy notorycznie i od zawsze si wymigiwa. Dziki temu zdecydowanie zyskiwaa na wiarygodnoci, jej autor nie by niepoprawnym nacjonalist. Wygoszona zostaa te w szczeglnym momencie historycznym, po zjednoczeniu Niemiec i w okresie silnej wymiany pokoleniowej. Z wielkiej sceny politycznej odszed kanclerz Kohl, ktrego mylenie polityczne tak mocno przecie uwikane byo w refleksj historyczn, a zastpili go ju nie synowie, ale wnukowie twrcw boskiej republiki. Otwartym stao si pytanie o znaczenie przeszoci dla nowej generacji niemieckich decydentw i o to, w jaki sposb chc oni o niej mwi.

173

Elie Wiesel, Bez haby, w: Spr o niemieck pami. Pod red. P. Buras i K. Wycicki, Warszawa 1999, s.142. 174 Martin Walser, Unser Auschwitz, w: Martin Walser, Was zu bezweifeln war. Aufstze und Reden 1958-1975, Aufbau-Verlag, Berlin 1976, s. 7-21. 146

Mowa Walsera sygnalizowaa wic dla wielu zmian duchowego klimatu w Niemczech. Kupowali j te i ci, ktrzy, inaczej ni Walser, nigdy nie zastanawiali si nad niemieck win i teraz mwili: nareszcie wolno nam to gono powiedzie. Czy jednak taka wanie interpretacja samej mowy Walsera wydaje si suszna? Czy Walser wiadomie lub niewiadomie stan po stronie nacjonalistycznego i nie skorego do samokrytycyzmu odamu niemieckiej tradycji i opinii publicznej? Czy istotnie mowa jego znamionuje zmian politycznego klimatu? Ju sam fakt, e Walser skary si na intensywno dyskusji o historii, wiadczy o tym, e pragn sprzeciwi si powszechnej w Niemczech atmosferze, wystpujc zarazem przeciwko jednym z istotniejszych filarw tamtejszej political correctness. Twierdzi te, i jest to dodajmy - prawda, e o owej przytaczajcej, skaniajcej do wyrzutw sumienia historii mwi si dzisiaj wicej ni kiedykolwiek. Nie uatwia to odczytania dwuznacznego wystpienia niemieckiego pisarza, tym bardziej, jeli rozpatruje si je w szerszym kontekcie niemieckich sporw o histori najnowsz. Do sporu o mow Walsera doszo w Niemczech w szczeglnym momencie historycznym i by to spr, ktry naleao wanie teraz stoczy. Generacja wspczesna wydarzeniom okresu 1933-45 nieuchronnie odchodzi. Generacja dzieci ma za sob burzliwy okres rozrachunku z histori. Intensywnie wchodzi w ycie generacja wnukw. By moe wanie w tej generacji pami historyczna uspokaja si i stabilizuje i pytanie - jak pamita? - jest dla niej pytaniem zasadniczym. Dla generacji prawnukw w poowie XXI wieku wydarzenia drugiej wojny wiatowej bd tak odlege, jak dla nas powstanie styczniowe albo wojna francusko-pruska. Moliwe bd naturalnie rne interpretacje historyczne,

147

ale symboliczna wymowa, wielki sens bdzie ju ustalony. Bdzie mona powiedzie - tak oto wanie histori t zapamitalimy. Zmiana generacyjna zaznaczona w Niemczech odejciem Kohla - polityka czsto odwoujcego si do przeszoci, w poczeniu ze zjednoczeniem Niemiec, stawia ponownie pytania o ksztat niemieckiej wiadomoci historycznej. Walser twierdzi, e do ju ma wspominania o trudnej niemieckiej przeszoci, e intymna sfera wspomnie osobistych tonie w powodzi rozwaa politycznych. Esej Walsera, czsto pokrtny i mtny, w ktry wplata si te wtek polemiki z rozrachunkiem z histori NRD, jest z pewnoci odmow podejmowania odpowiedzialnoci za Pami Historyczn. Autor Pmetku, powieci stawianej obok Blaszanego bbenka Gntera Grassa jako jednego z dwch

najwaniejszych dzie niemieckiej literatury powojennej, przey powan ewolucj ideow, prowadzc od sympatii dla radykalnej lewicy po opowiedzenie si za pogldami, ktre komentowane byy jako konserwatywne i

nacjonalistyczne. W jego powieci

Verteidigung der Kindheit (Obrona

dziecistwa) bohater ucieka przed mozoem istnienia we wasn przeszo i pragnie pozosta jedynie w sferze prywatnej. Tak samo Walser-publicysta, laureat nagrody ksigarzy, odrzuca wszechobecno polityki i broni prawa do cakowitej subiektywnoci. Kontekst i przedmiot polemik Walsera czyni z niego istotnie nacjonalist. Bubis nazwa go duchowym podegaczem i skrytym antysemit. Sdz, e jest to przykad powrotu pewnej tradycji myli niemieckiej, ktra odwraca si od wiata, od zobowiza obywatelskich, dry problemy ludzkiego wntrza, przeciwstawiajc je sferze midzyludzkiej i tym bardziej szerszej sferze spoecznej. Wielokrotnie krytykowano t tradycj, pokazujc jej paradoksalne

148

konsekwencje - przejcie od zamknicia we wasnym wntrzu do pospiesznych i nierozsdnych zaangaowa politycznych. Trudno oddali wiele z zarzutw, jakie stawia si Walserowi. Jego wystpienie wzbudzio protesty nie tylko Bubisa i Wiesela, ale take krytycznie nastawionej modziey, ktra demonstrowaa swoje przekonania wypisujc na transparentach haso: Myle o Niemczech to myle o Auschwitz. Gdyby nie te protesty i inne dyskusje w Niemczech - takie jak spr o pomnik holocaustu czy ksik Goldhagena popularno, jak w niektrych krgach zdobya mowa Walsera mona by uzna za jaki punkt zwrotny w niemieckich debatach o przeszoci. W szerszym kontekcie spr Walser-Bubis, bo tak nazwano t dyskusj w niemieckich mediach, jest jedynie interesujcym fragmentem nie zakoczonych jeszcze z pewnoci niemieckich rozrachunkw z przeszoci. Bezposredni spr w prasie, jaki wywoaa mowa Walsera nacechowany by silnymi emocjami i cho z ca pewnoci warty poznania nie dostarcza on nowych argumentw adnej ze stron. Znacznie ciekawsza okazaa si nieco pniejsza reakcja, jak jest ksika dwch autorek Aleidy Assmann i Ute Frevert "Zapomnianie o historii - optanie histori".175 Na kanwie sporu o mow Walsera autorki zastanawiaj si w istocie, czym jest pami historyczna i jakie etapy przeya niemiecka wiadomo historyczna po drugiej wojnie. Ostateczny wniosek jest nader krytyczny wobec postawy Walsera: O tym czy wspomnienie o Auschwitz ma nalee do niemieckiego bagau w podr w wiek XXI, nie rostrzygaj sami Niemcy, to roztrzygnicie ju zapado. Wobec wyrazistej wiadomoci, kto by ofiar, w caym otoczeniu Niemiec,
175

Aleida Assman, Ute Frevert, Geschichtsvergessenheit, Geschichtversessenheit. Vom Umgang mit deutschen Vergangenheiten nach 1945, Stuttgart 1999. 149

propozycja Walsera, aby sprywatyzowa pami historyczn i zamkn poczucie winy w klatce indywidualnego sumienia, wydaje si prowadzi na manowce.176 Dlatego te w istocie znacznie waniejszym i bardziej charakterystycznym dla sporw historycznych lat 90-tych bya kontrowersja wok wydanej na wiosn 1996 roku w Nowym Jorku ksiki Daniela Goldhagena "Gorliwi kaci Hitlera. Zwyczajni Niemcy i Holocaust". Wywoaa ona w Niemczech burzliw dyskusj zanim jeszcze ukazao si jej niemieckie tumaczenie
177

. Znany historyk Volker

Ulrich zatytuowa swoj recenzj w tygodniku Die Zeit (12.04.1996): "Ksika prowokuje nowy spr historykw: Czy wszyscy Niemcy byli winni?". Pocztkowo ksika oceniona zostaa do surowo zarwno przez historykw, jak i publicystw niemieckich. Eberhard Jaeckel nazwa ja: "po prostu za", Norbert Frei stwierdzi, e, "gdy chodzi o materia, to wnosi ona niewielki wkad", za redaktor naczelny Spiegla Rudolf Augstein napisa: "rezultat jest mizerny, mona nawet powiedzie, rwny zero". Niemieckiemu wydaniu ksiki, ktra sprzedaa si szybko w 80 tysicach egzemplarzy, towarzyszyo tourne autora po Niemczech. Ogromna cz przybywajcej na spotkania z Goldhagenem publicznoci, w tym wielu

przedstawicieli modego pokolenia, stana jednoznacznie po jego stronie. Tezy Goldhagena, tak zdawaoby si, trudne do zaakceptowania dla niemieckiej opinii publicznej, spotkay si z ostatecznie z jej przychylnym przyjciem. Spr o ksik Goldhagena doczeka si wkrtce obszernej dokumentacji. Przebieg sporu dowodzi nie tylko tego, e problematyka hitlerowskich zbrodni jest wci ywym tematem, ale wiadczy te o tym, e szeroka opinia publiczna w Niemczech nie tylko nie odrzuca oskare, ale wrcz przeciwnie - gotowa jest je
176 177

op.cit.s.147. Daniel Goldhagen, Gorliwi kaci Hitlera. Zwyczajni Niemcy i Holocaust. Prze. Wieslaw Horabik. Warszawa 1999. 150

wesprze. Ostatecznie opowiedziano si przeciw jakiejkolwiek grubej kresce. Ksika, cho panowaa do zgodna opinia fachowcw co do tego, e zawiera daleko idce uproszczenia, odegraa rol katalizatora.178 2.3.6. Zbrodnie Wehrmachtu, 20.lipca i prawo do nieposuszestwa W drugiej poowie lat 90-tych jednym z gonych wydarze stawaa si wystawa na temat zbrodni Wehrmachtu. Wystaw przygotowa prywatny Instytut Bada Spoecznych prowadzony przez Jana Phillippa Reemtsmas. 179 Wystaw po raz pierwszy pokazano w 1995, po czym odbya ona tourne po caych Niemczech i bya pokazywana w kilkudziesiciu miastach. Najgoniejsza staa si jednak prezentacja wystawy w ratuszu miejskim w Monachium (otwarta 24.01.97) z uwagi na protesty i postaw CSU rzdzcej w Bawarii oraz zaistniay spr z SPD-owskimi wadzami w samej stolicy landu. Bawarskie ministerstwo kultury uznao oficjalnie, e wystawa nie jest "godna polecenia" a wystawa zostaa gwatownie zaatakowana przez wpywowy prawicowy dziennik "Bayern Kurier", cho wczeniej ju ukazay si krytyczne recenzje m.in. w konserwatywnym dzienniku "Frankfurter Allgemeine

Zeitung"180. Spr o wystaw sta si powodem specjalnego i dramatycznego w przebiegu posiedzenia Bundestagu (13.03.97). W niemieckim parlamencie stary si wyranie dwa stanowiska. Jedno reprezentowane najwyraziciej przez Alfreda Dreggera (CSU), zdecydowanego przeciwnika i drugie reprezentowane przez Otto Schily`go (SPD) i Christy Nickel (Zieloni), zwolennikw wystawy.
178

Patrz wietny esej jednego z nestorw niemieckiej historiografii Hansa-Ulricha Wehlera, Der Stachel im Fleisch. Wissenschaftliche Probleme und politische Dimensionen der GolghagenKontroverse, w: Hans-Ulrich Wehler, Politik in der Geschichte, Mnchen 1998. 179 Hannes Heer, Klaus Naumann (Hrsg.), Vernichtungskrieg. Verbrechen der Wehrmacht 19411944, Hamburg 1995. 180 F.K.Fromme, Was bleibt: die Schuld, FAZ, 26.02.97. 151

Otwierajcy debat pose Zielonych stara si wykaza, e wszyscy ci, ktrzy bronic mitu - protestowali przeciw wystawie, byli ju po prostu nacjonalistami. Stanowisko Dreggera sprowadzao si do zarzutu, e wystawa w nieodpowiedzialny sposb rozszerza odpowiedzialno za zbrodnie na wszystkich onierzy Wehrmachtu i na cae pokolenie wojenne. Tego nie mona tolerowa; takie akty nienawici do siebie samych nie mog przynie niczego dobrego: racjonalnych postaw w yciu politycznym ani prawdziwego pojednania.(...) Wystawa dzieli generacj dziadw i ojcw oraz wprowadza zamieszanie w generacji synw i wnukw.181 Otto Schilly argumentowa natomiast, e wystawa wypenia bolesn luke, a sprzeciw wobec niej sprowokowany jest z wol i niezdolnoci wielu ludzi uznania historycznej prawdy, gdy chodzi o przestpstwa przeraajcej epoki nazistowskiego panowania.182 Schilly w bardzo osobistym wystpieniu odwoujacym si w krytyczny sposb do przykadw z historii wasnej rodziny stwierdzi, e racj mieli przede wszystkim ci, ktrzy aktywnie walczyli przeciw nazistowskim Niemcom. Jeszcze bardziej osobiste byo wystpienie Christy Nickel, ktra opowiedziaa o traumatycznym dowiadczeniu z wasnym ojcem, ktry podczas wojny bra udzia w masowych rozstrzeliwaniach: by moe kto moe mi powiedzie: jak moesz co takiego czyni? To by przecie twj ojciec. Ale to co powiedziaam, wcale nie uwaam za kalanie wasnego gniazda, poniewa kady kto mnie zna, wie, jak bardzo kochaam i kocham moich rodzicw i mojego ojca.
181

Protokoll der Bundestagssitzung zur Wehrmachtausstellung am 13.03.97. cyt. za: Heribert Prantl (Hg.), Wehrmachtsverbrechen. Eine deutsche Kontroverse, Hamburg 1997.s.103-104. 182 tame, s108. 152

Posanka Zielonych, Christa Nickel, bronic wystawy, stwierdzia te: wierz, e najlepsze, co moemy w Niemczech uczyni, to wytworzy w Niemczech tak atmosfer, kiedy ojcowie i matki i ich dzieci - urodziam si po wojnie i mam 45 lat - wreszcie bd mogli o tym wszystkim otwarcie ze sob mwi, co im si zdarzyo i jak do tego wszystkiego mogo doj. W pidziesit lat po wojnie sprawa zbrodni Wehrmachtu okazaa si dla znacznej czci spoeczestwa niemieckiego czym wci aktualnym i wanym, sdz po tumach, jakie wystaw odwiedzay. Wystawie towarzyszyy liczne publikacje.183 Komentowano, e Niemcy egnaj si z jednym z ostatnich mitw wasnej niewinnoci. Rudolf Augstein, naczelny redaktor tygodnika Der Spiegel, zacytowa swoj cover-story retorycznym pytaniem "Zamach na honor niemieckiego onierza?" 184. W debacie na temat zbrodni Wehrmachtu istotne byy rwnie inne sprawy, niektre z nich do pewnego stopnia nowe. Znw w jakim stopniu, powtarzaa si w jakiej formie dyskusja o kolektywnej winie czy te odpowiedzialnoci wojennego pokolenia Niemcw. Ten sam motyw i to bardziej bezporednio obecny by niemal rwnolegle w debacie o ksice Golhagena. Istotniejszym jeszcze byo odkrywanie okruciestwa wojny prowadzonej przez Hitlera na Wschodzie. Wystawa pokazywaa zbrodnie dokonywanie w duej czci na ydach, ale uwag wzbudza rwnie ten fakt, e wystawa pokazywaa wojn prowadzon przeciw Rosjanom, Polakom czy Ukraicom i to zupenie innymi rodkami ni np. we Francji. Znw trudno powiedzie, by byo to
183

Gehorsam bis zum Mord? Der verschwiegene Krieg der deutschen Wehrmacht - Fakten, Analysen, Debatten. Hamburg 1995. Polski przekad Niemcy o zbrodniach Wehrmachtu. Fakty, analizy, dyskusje. Przekad i przypisy Barbara i Daniel Luliscy. Warszawa 1997. 184 Der Spiegel, nr 11/10.03.97. 153

co nowego, w nowy jednak sposb mwiono o tym i zauwaano to. Wystaw w Monachium otwiera Polak, Andrzej Szczypiorski. Paradoksem stao si, e wskutek interwencji innego Polaka, historyka Zbigniewa Musiaa, wskazujcego na niecisoci popenione przez autorw i przypisanie zbrodni popenionych przez sowietw nazistom wystawa zostaa czasowo zamknita. Opr oficerw Wehrmachtu wobec Hitlera to jakby odwrotna strona medalu, jak byy popenione przez Wehrmacht zbrodnie. Opr ten symbolizuje najlepiej nieudany zamach na Hitlera w Ktrzyniu 20 lipca 1944 roku. Uznanie dla bohaterstwa spiskowcw nie przyszo od razu. Gdyby dzieje recepcji

niemieckiego ruchu oporu chcie przedstawi najkrcej to trzeba, e osoby uwaane do powszechnie za zdrajcw uznano w kocu za bohaterw. Spisek i zamach na Hitlera od samego pocztku budziy zainteresowanie, czego dowodem s liczne prace ju z lat czterdziestych, a po uwaan do dzisiaj za podstawow prac Rothfelsa.185 Mimo tego zainteresowania postawa spiskowcw budzia wiele wtpliwoci, a w oczach wielu i to wcale nie koniecznie zwolennikw nazizmu uchodzili oni za zdrajcw
186

. Jeszcze w

poowie lat 50-tych poowa zapytywanych w badaniach opinii publicznej bya przeciwna, aby niemieck szko nazwa byo mona imieniem jednego z zamachowcw Clausa Schenka grafa von Stauffenberga.187

185

Patrz: Schlanbrendorff v. Fabian, Offiziere gegen Hitler, Ascona 1946; Pechel Rudolf, Deutscher Widerstand, Erlanbach u.a. 1947; Hassell v. Ulrich, Vom anderem Deutschland, Zrich 1946; Rothfels Hans, Die deutsche Opposition gegen Hitler. Eine Wrdigung, Krefeld 1949; 186 Toyka-Seid Christiane, Der Widerstand gegen Hitler und die westdeutsche Gesellschaft: Anmerkungen zur Rezeptionsgeschichte des "aderen Deutschland" in den frhen Nachkriegsjahren. oraz Steinbach Peter, Widerstandsforschung im politischen Spannugsfeld, w: Steinbach Peter/Tuchel Johannes (Hrsg), Widerstand gegen den Nationalsozialismus, Bonn 1993, Ritter Gerhard, Carl Gdeler und die deutsche Widerstandsbewegung, Stuttgard 1954; Steinbach Peter und Tuchel Johannes (Hg.) Widerstand in Deutschland 1933-1945. Ein historisches Lesebuch, Mnchen 1994. 187 Steinbach, s.597. 154

Rehabilitowa i uzna za godny naladowania przykad chciano ju do wczenie. Theodor Heuss w 1954 roku powici im jako prezydent Niemiec znaczc mow w 10 rocznic zamachu. Podobnie czyni wczesny minister spraw wewntrznych Gerhard Schrder (CDU), ktry mwi: o rewolcie wobec pastwa, ktre ucielenia bezprawie, i w ktrym zamach by ostoj prawa 188. Nie wiele jednak jeszcze apele te zmieniay. Istota bowiem sporu dotykaa samego stosunku Niemcw do instytucji pastwa, armii, spoeczestwa obywatelskiego. Istotnym wydarzeniem sta si w pocztkach lat 50-tych proces Otto

Remera, dziaacza skrajnie prawicowej Sozialistichen Reichpartei. Nazwa on oficerw 20 lipca zdrajcami ojczyzny, stwierdzajc te, e utrzymywani byli z zagranicznych pienidzy i e ktrego dnia, ci co przeyli, stan jeszcze przed sdem. Zamiast nich przed sdem stan sam Remer oskarony przez rodziny oficerw. Proces dotyczy nie tyle samej tylko obrazy honoru oficerw. Przywrcenie czci oficerom byo rwnoznaczne z okreleniem przez sd reymu hitlerowskiego jako systemu bezprawia. Jako biegli procesie wystpowali historycy i teolodzy. Dzili ogromnemu zaangaowaniu prokuratora Fritza Bauera zapad w nim wyrok skazujcy. Z tego tez wzgldu niektrzy komentatorzy uwaali, e z prawnego punktu widzenia proces Remera dorwnuje wag

procesowi norymberskiemu.189 By on wany dla dalszych ustale prawnych ustawy o odszkodowaniach dla ofiar narodowosocjalistycznych przeladowa z dnia 18 wrzenia 1953 roku i zawartej tam definicji, czym jest uzasadniony opr obywatela wobec pastwa 190. Jak stwierdza wspczesny badacz tych problemw:
188 189

Cyt. Za: Reichel..... Rudolf Wassermann , Zur juristichen Bewertung des 20.Juli 1944: Der Remer-Proze in Braunshweig als Markstien der Justizgeschichte, Recht und Politik, 20 (1984) 2, S.66. 190 Bundesergaenzungsgesetz zur Entschaedigung fuer Opfer der nationalsozialistischen Verfolgung. 155

W pnych latach 50-tych istniaa ju akceptacja dla ruchu oporu 20-tego lipca przynajmniej w systemie prawnym, cho w znacznie mniejszym stopniu wsrd opinii publicznej.191 Mimo wszelkich zmian klimat zmienia si powoli, a chodzio przecie nie tylko o oficerw, ale rwnie o wiele innych przejaww ruchu oporu w najrozmaitszych rodowiskach
192

, take o stosunek tych, ktrzy z pobudek

politycznych wybrali emigracj. Willy Brandt, jako mody polityk, atakowany by wci za to, e by emigrantem i walczy po stronie antyhitlerowskiej koalicji. Uciekinierzy z Wehrmachtu cae dziesiciolecia walczyli o to, aby nie widzie w nich zwykych dezerterw. W 60-tych latach 25% zapytywanych twierdzio, e zamachowcy byli zdrajcami. Sprawa wci pozostawaa sporna, mimo e ju na pocztku lat 60-tych pi koszar Bundeswehry zostaje nazwanych imionami czonkw zamachu.193 Innym czynnikiem utrudniajcym jasne ustosunkowanie si do

antynazistowskiego ruchu oporu byy spory o znaczenie rnych jego odamw. W Republice Federalnej z kolei istniaa tendencja do pomniejszania znaczenia udziau komunistw, ktrych udzia by bardzo znaczcy, co w jakim stopniu byo reakcj na propagandowe ujmowanie tej sprawy w NRD. Strona sowiecka uznawaa zamachowcw za imperialistyczno-antysowieckie sprzysienie. Wszycy wic ci, ktrzy starali si o zrwnowaone i odpowiadajce prawdzie historycznej stanowisko znajdowali si w trudnej sytuacji. Nie suyo to rwnie uznaniu tradycji 20-tego lipca.194
191

Steinbach Peter, Widestandsforschung im politischen Spannugsfeld, w: Steinbach Peter/Tuchel Johannes (Hrsg),Widerstand gegen den Nationalsozialismus, Bonn 1993. 192 Klnne Arno, Zur Traditionspflege nicht geeingnet. Wie die deutsche ffentlichkeit nach 1945 mit der Geschichte jugendlicher Opposition im "Dritten Reich" umging, W: Wilfried Breyvogel (Hrsg.), Piraten, Swings und junge Garde. Jugendwiderstand im Nationalsozializmus, Bonn 1991; 193 Regina Holler, 20. Juli 1944. Vermaechtnis oder Alibi?, Mnchen 1994. S.88. 194 Steinbach Peter, Widestandsforschung im politischen Spannugsfeld, w: Steinbach Peter/Tuchel Johannes (Hrsg),Widerstand gegen den Nationalsozialismus, Bonn 1993. 156

Dugo te utrzymywano te sytuacj prawn, ktra zamachowcw uznawaa de facto za zdrajcw. Wdowy po spiskowcach nie dostaway emerytur, gdy tymczasem wdowa po Freisslerze przewodniczcym sdu, ktry skaza ich mw na mier, miaa emerytur po urzdniku pastwowym. Wyroki na uczestnikw zamachu 20 lipca symbolicznie uniewaniono dopiero w latach 90tych. Wybitny niemiecki historyk Joachim Fest komentuje to nastpujco: Opinia publiczna nie zawsze dobrze rozumiaa e istnienie tak szerokiego spisku, przyczyniao si w powany sposb do tego e ich kraj wogle mg powrci do wiata. Wrd wielu przyczyn, e tak si dziao byo i to, e tradycja posuszestwa wobec pastwa bya tak silna i istniay uprzedzenia, czy opr w chwili dla narodu tak trudnej nie jest zdrad. 195 Na dobre dopiero w latach 80 doszo do uznania ruchu oporu za cz wanej niemieckiej tradycji, do ktrej mona i trzeba stale si odwoywa. W 1984 roku powstao w Berlinie Miejsce Pamici Niemieckiego ruchu Oporu (Gedensttte deutscher Widerstand) przy ulicy Stauffenberga z salami

wystawowymi i bibliotek. I w tym wypadku znaczca przemwienia Richarda von Weizsckera najpierw jako prezydenta Berlina w Ehrenhof des

Bendlerblickes na Stauffenbergstr. w 1980 roku oraz jako prezydenta Republiki w 1984 roku, pozwoliy zarwno politykom jak i opinii publicznej uzyska otwart i odpowiednio szerok perspektyw. Nie byo, jak wszyscy dobrze wiemy, adne pastwowej czy spoecznej instytucji, adnego rodowiska czy warstwy spoecznej, ktre jako cao podjo by trud oporu wobec Hitlera. Byy to przede wszystkim myli i decyzje poszczeglnych ludzi, ktrzy doszli do wniosku, e opr sowem i czynem jest niezbdny. I decyzja ta dokonywaa si rwnie
195

przeciw wymuszonej czy

Joachim Fest, Staatsstreich. Der lange Weg zum 20. Juli, Berlin 1994., s.8. 157

zaakceptowanej z aprobat postawie caego otoczenia.. Opr by aktem odpowiedzialnoci w najwyszym stopniu osobistym. 196 Ostatni powany spr dotyczcy niemieckiego ruchu wybuch w 1995 i zwizany by z obchodami 40.lecia zakoczenia wojny. By to w gruncie rzeczy konflikt polityczny midzy SPD i CDU, dotyczcy sposobu prezentacji ruchu oporu w Miejscach Pamici w Berlinie. Dotyczy tego, czy zamachowcw 20. Lipca ukazywa mona obok przedstawicieli komunistycznego ruchu oporu. Spr zosta zaegnany dziki solidarnej postawie grupy posw z CDU i SPD, ktrzy zdecydowali si na wsplne wystpienie.197 Dla tych pozytywnych roztrzygni miay znaczenie liczne i pogbione studia historyczne, ktre ukazyway zarwno zoony baga ideowy zamachowcw (pocztkowe poparcie wielu z nich dla Hitlera) jak i ich pniejsze powizania z innymi odamami ruchu oporu, w tym rwnie komunistycznego. Niemae znaczenie miao ukazanie, jak w

przesiknitej poczuciem dyscypliny i lepego posuszestwa armii mogo doj do tak szerokiego sprzysienia. Spiskowcy tacy jak Stauffenberg, ktry podoy bomb w bunkrze Hitlera, byli przekonani, e id na mier. Jeden z uczestnikw spisku wyznawa przed mierci: Jeli Bg ongi przyrzek Abrahamowi, e nie pogry Sodomy, o ile znajdzie w niej dziesiciu sprawiedliwych, tedy i ja mam nadziej, e Bg nie zniszczy Niemiec ze wzgldu na nas. aden z nas nie moe si skary e umiera. Warto moralna czowieka zaczyna si tam, gdzie odnajduje on w sobie gotowo, by za wasne przekonania zapaci wasnym yciem.

196

Richard von Weizscker, Jahrestag des 20. Juli 1944, w: Reden und Interviews, tom 1, Bonn 1986, s.49-50. 197 Peter Reichel, Politik mit der Erinnerung. Gedaechtnisorte im Streit um dienationalsozialistische Vergangenhiet. Frankfurt/M. 1999, s.265. 158

Wzorzec moralny, jaki po sobie zostawili, by z pewnoci najwyszej prby. Bya to tradycja z oczywistych wzgldw szczeglnie wana dla niemieckiej armii. Volker Rhe, dugoletni minister obrony w rzdzie kanclerz Kohla, wielokrotnie odwoywa si do wzorcw moralnych zwizanych z niemieckim ruchem oporu. Kropk nad "i" postawi dopiero minister obrony w obecnym rzdzie Rudolf Scharping stwierdzajc w przemwieniu w Zentrum fr Innere Fhrung der Bundeswehr, e doprowadzi do tego, aby pami o zamachu 20. lipca bya jedn z gwnych tradycji Bunddeswehry. Istotnie, uroczyste zaprzysienie niemieckich rekrutw 20 lipca 1999 roku wyznaczyo wany etap ksztatowania si demokratycznych i obywatelskich tradycji niemieckiej armii. W taki oto sposb bunt pruskich przede wszystkich oficerw przyczyni si do odrzucenia w nowej armii niemieckiej tradycji lepego posuszestwa i okrelenia granicy, poza ktr kady onierz winien kierowa si ju wasnym sumieniem. 2.3.7.Nie tylko pomnik holocaustu W 1999 roku Bundestag podj decyzj o budowie monumentalnego pomnika Holocaustu w samym sercu nowo odzyskanej stolicy zjednoczonych Niemiec przy samej Bramie Brandenburskiej. W 1945 roku winiom obozu w Bergen-Belsen z wielkim trudem i przy poparciu brytyjskich wadz okupacyjnych udao si postawi skromny obelisk. W latach 50-tych wiele miejsc pamici w Republice federalnej zamknito. Nic lepiej nie ilustruje skomplikowanej drogi rozrachunku historycznego od dziejw pomnikw i miejsc pamici powiconych ofiarom narodowosocjalistycznych zbrodni.198 Zaraz po zakoczeniu wojny niektre z obozw koncentracyjnych byych miejscem pierwszych wystaw i uroczystoci upamitniajcych ofiary. Tak na
198

Patrz: Reichel, Politik mit ....... 159

przykad w Bergen-Belsen tamtejszy Komitet ydowski odsoni 15 kwietnia 1946 roku kamiennny obelisk z hebrajskim i angielskim napisem "Izrael i cay wiat pamita bdzie trzydzieci tysicy ydw zgadzonych w obozie koncentracyjnym w Bergen-Belsen z rk nazistowskich mordercw. Ziemio, nie ukrywaj krwi, ktra zostaa tutaj wylana!".199 (zdjcie: ber-Lebens-Mittel,

s.126) Sowieccy jecy wojenni postawili pomnik na cmentarzu Stukenbrock, obok lagru, w ktrym siedzieli. Wiele pomnikw postawiy wadze okupacyjne, brytyjskie, francuskie, amerykaskie i sowieckie. Tak na przykad w Hinzert zbudowano kaplic powicon pamici ofiar tamtejszego Sonderlager z inicjatywy francuskich wadz wojskowych.200 Mimo licznych takich przykadw pomniki te miay mae znaczenie dla niemieckiej opinii publicznej. Wiele z nich popado w latach 50-tych w ruin. Zainteresowanie budow pomnikw i tablic pamitkowych miay jedynie stowarzyszenia ofiar oraz wadze okupacyjne. Jeszcze trudniejsz spraw byo zachowanie obozw i miejsc kani jako muzew i miejsc pamici. Czsto zreszt suyy one dalej, w strefie sowieckiej jako agry, w strefach zachodnich jako miejsca przetrzymywania podejrzanych o wspprac z nazistami albo jako

obozy przejciowe dla przybywajcych ze wschodu przesiedlecw.201 Tak na przykad obz w Dachau w amerykaskiej strefie okupacyjnej suy jako miejsce internowania czonkw SS w zwizku z toczonymi tam procesami zbrodniarzy wojennych, w brytyjskiej strefie okupacyjnej w latach 1945-48 b. czonkw NSDAP internowano w obozie w Neuengamme. Do obozu niedopuszczono w
199

Puvogel Ulrike, Martin Stanowski unter Mitarbeit von Ursula Graf, Gedenkstaetten fuer die Opfer des Nationalsozialismus, Eine Dokumentation, Bonn 1995, s.385 200 tame, s. 664. 201 Patrz: Wulff. E.Brebeck, Gedenkstaette fuer NS-Opfer im kollektiven Gedaechtnis der Bundesrepublik Deutschland, w: Den Opfern gewidmet. Auf Zukufunt orientiert. Gedenkstaetten fuer Opfer des Nationalsozialismus in Nordrhein-Westfalen. Dsseldorf 1998. Autor daje krtki ale bardzo przejrzysty opis historii miejsc pamici w powojennych Niemczech. 160

latach 40-tych byych francuskich winiw, ktrzy chcieli postawi tam pomnik.202 Podobnie obozy w Sachsenhausen i Buchenwaldzie suyy wadzom sowieckim za agry. W nowo powstaej Republice Federalnej nie byo klimatu, aby si tymi problemami intensywnie zajmowa. Rozrachunek z przeszoci 1933-45 stawia pytanie, jak traktowa pozostaoci dawnych obozw koncentracyjnych, wizie i miejsc kani. Tak jak i w wielu innych sprawach i w tym wypadku odpowiednia postawa ksztatowaa si powoli. Charakterystyczna jest historia muzeum w Dachau. W 1950 powstao tam pierwsze muzeum oraz postawiono pomnik-rzeb "Nieznanego winia" Fritza Klle. W 1953 roku z polecenia rzdu bawarskiego muzuem zamknito. W 1955 byli winiowie Dachau utworzyli w dziesit rocznic jego wyzwolenia midzynarodowy komitet (Comite International de Dachau), ktry mia za cel ponowne utworzenie muzeum i miejsca pamici. Prowizoryczne muzeum powstao w roku 1960 w dawnym budynku krematorium. Dopiero w roku 1965 powoano sta placwk jako miejsce pamici i muzeum. Midzy winiami Dachau i zarzdem muzeum a miastem Dachau istnia i istnieje do dzisiaj napicie, gdy jego mieszkacy nie chca zgodzi si z tym, e ich miasto uchodzi za jeden z symboli narodowosocjalistycznych zbrodni.203 Dzi muzeum w Dachau jest wanym miejscem dokumentacji histrorycznej. Podobna jest historia byego obozu w Neungamme koo Hamburga. W 1950 roku utworzono na jego terenie wizienie, co sprowokowao protesty byych

202

Jochen Spielmann, Denkmale in Bewegung - Der Wandel von Gestalt, Widmung und Funktion von Denkmalen in ehemeligen Konzentrations- und Vernichtungslagern 1945-1991 - Ein Ueberblick, w: Thomas Lutz, Wulff E.Brebeck, Nicolas Hepp (Redaktion), Ueber-Lebens-Mittel. Kunst aus Konzentrazionslagern und in Gedenkstaetten fuer Opfer des Nationalsozialismus, Marburg 1993. 203 Puvogel, Gedenkstaetten..., s.123-124. 161

winiw z okresu nazistowskiego. Mimo ich wniosku o budow muzeum, hamburski senat odmwi funduszu i pomocy na jego budow. Aby t odmow uzasadni politycy hamburscy podjli do karkoomn argumentacj, e wizienie jest "milczcym pomnikiem", poniewa suy "subie mioci ludziom", jakim jest resocjalizacja. Dopiero na skutek interwencji rzdu francuskiego w roku 1953 postawiono pierwszy pomnik w ksztacie komina krematorium. Stan on jednak poza terenem obozu, a napis na nim brzmia "Ofiarom 1938-1945" bez wyranego zaznaczenia, o jakie ofiary chodzi. Odsaniajc pomnik burmistrz Neuengamme mwi o "moralnym obowizku przypominania, e zachodnie chrzecijastwo zobowizuje do obrony swego dziedzictwa". Prawda o dokonanej zbrodni i cierpieniu konkretnych ludzi gina w moralnym frazesie bardzo charakterystycznym dla owych czasw w Niemczech. Byli winiowie nie identyfikowali si z tym pomnikiem i doprowadzili w pocztku lat 60-tych do budowy wasnego pomnika. W 1965 roku senat Hamburga zadecywa o utworzeniu miejsca pamici, ktre stopniowo rozbudowywane stanowi dzi wraz z centrum dokumentacji jedn z najwikszych tego typu placwek w Niemczech. 204 W latach 50-tych nie stawiano w dawnych obozach koncentracyjnych adnych niemal pomnikw, a jeli wskaza mona jakie wyjtki, to byy one wynikiem niezwykle silnego nacisku zwizkw byych winiw. Epoka zimnej wojny wywieraa nie may wpyw na rozrachunek z histori. W Berlinie zachodnim na Steinplatz w dzielnicy Charlottenburg postawiono w roku 1951 pomnik ofiar stalinizmu, by dopiero w dwa lata pniej postawi niedaleko pomnik ofiar narodowego socjalizmu. Polityka dyktowaa, o czym chciano

204

Spielmann, Denkmale...,s.107, Puvogel, Gedenkstaetten ...,s.235-238. 162

pamita albo te w jakiej kolejnoci chciano pamita. Jak pisze Jochen Spielmann W republice Federalnej lat 50-tych na pominiki zasugiwali wci jeszcze tylko onierze i ewentualnie czonkowie ruchu oporu o zabarwieniu konserwatywnym.205 Lata 60-te i 70-te przyniosy znaczce zmiany, ale nie przeom, gdy chodzi o pomniki i miejsca pamici. W 1965 powstao muzeum w Dachau i

Neuengamm. Trzeba zarazem zaznaczy, e lata 60-te to rozliczne incjatywy upamitniajace zbrodnie narodowych socjalistw w caej Europie. W 1964 roku odsonito pomnik w Treblince, w 1964 w Beu, w 1967 w Auschwitz-Birkenau, w 1969 na Majdanku. Utworzone w 1953 muzeum w Yad Vashen, nadano nowy charakter. Mimo zmiany atmosfery w Niemczech w latach 70-tych i burzliwych sporw o narodowosocjalistyczn przeszo stawiano w tamtym czasie niewiele pomnikw. Panowao mniemanie, e s one najmniej odpowiednim rodkiem do upamitniania zbrodniczej przeszoci. Zaczto rozwija koncepcj miejsc pamici jako centrum dokumentacji i placwek pedagogicznych.206 Dopiero lata 80-te przyniosy w Niemczech prawidziwy "boom", gdy chodzi o stawianie pomnikw, a take bardzo szeroki ruch organizowania najrozmaitszych miejsc pamici. Trwa on nie przerwanie w latach 90-tych. Najbardziej znane placwki powstae w tym okresie to na przykad "Gestapo-Gelaende na Kreuzbergu w Berlinie, Dom Konferencji w Wannsee otwarty w 1992 roku 207, KZ- Buchenwald, Wewelsburg w Padeborn, Stara Synagoga w Essen, dawny KZ w Salzgitter, w
205 206

Spielmann, Denkmale ....., s.110. Patrz: A.Ehmann,W.Kaiser, T.Lutz, C.von Stein. N.Weber, Gedenkstaettenpaepagogik. Erhfahrung und Perspektiven. Opladen 1995. 207 Reichel, s.162-165. 163

Praxis

der

Osthofen koo Wormacji. Projekty budowy pomnikw stay si gonym tematem wielkich mediw, a inicjatorzy ich budowy wyranie liczyli na wzbudzenie szerokich publicznych debat, co im si w wikszoci wypadkw udawao. Najbardziej wyrazistym tego przykadem jest wielka debata trwajce prawie przez cae dziesiciolecie powicona projektowi pomnika Holocaustu. Rwnie jednak mniejsze inicjatywy budziy zacite spory. Dobrym przykadem jest historia Fundacji "Topografia terroru". Kiedy pod koniec lat siedemdziesitych w okolicach berliskiej Wilhelmstrasse i Prinz-AlbrechtStrasse, po zachodniej stronie berliskiego muru, postawiono wybudowa now arteri ruchu odkryto resztki budowli, ktre stanowiy centrum dawnego pastwa SS. Miecia tam centrala Gestapo, tak zwany Dom SS, a take siedziba tajnej policji i urzdu bezpieczestwa Rzeszy. W odsonitych piwnicach trzymano, katowano i stracono wielu przeciwnikw nazistowskiego reymu. Podniosy si protesty przeciw niszczeniu tych resztek inicjowane przez liczne inicjatywy obywatelskie, do ktrych doczya si midzy innymi Midzynarodowa Liga Praw Czowieka. W sierpniu 1981 roku podczas otwarcia wystawy pruskiej, w mieszczcym si tu obok Gropius Haus, przypomniano te histori tego miejsca. Pod wpywem caej tej publicznej dyskusji senat berliski opowiedzia si za tym, aby w stosownej i godnej formie przypomina na tym miejscu o ofiarach brutalnych rzdw narodowych socjalistw.208 W 1982 roku odbywaa si debata w berliskim parlamencie i na wniosek posw SPD postanowiono rozpisa konkurs na budow centrum wystawowego i dokumentacji. Przyznana pierwsza wkrtce pierwsza nagroda dla projektu, ktry skierowa chciano do realizacji, wzbudzia liczne kontrowersje. Zarzucono przede wszystkim, e jest projektem niemal wycznie artystycznym. Szeroka i burzliwa dyskusja
208

Reinhard Ruerup (Hgrs.), !0 Jahre. Topograhie des Terrors. Berlin 1997, s.13. 164

publiczna, animowana przez liczne powstae w zwizku z tym organizacje i stowarzyszenia doprowadzia do do powszechnego przekonania, e na miejscu "siedziby SS" winno znale si przede wszystkim muzeum. Trzeba te doda, e lecy w bezporedniej bliskoci Dom Gropiusa jest miejscem najwikszych i czsto najbardziej prestiowych wystaw w Berlinie. Sprawa sposobu

zagospodarowania "siedziby SS" powracaa wic ze zdwojon si niemal przy kadym otwarciu nowej wystawy w tej gonej galerii. W 1987 zaniechano projektu realizacji pierwotnego projektu. Odpowiedzialno za dalsze losy "siedziby SS" oddano w rce senatora od spraw kultury miasta Berlina. Nowe projekty byy coraz bardziej rozbudowane i ambitne. Na razie nad piwnicami, gdzie mieciy si katownie Gestapo wybudowano tymczasowy pawilon. Upadek muru i zjednoczenie Niemiec rozpoczy nowy rozdzia dyskusji i kazay zmieni dawne plany. "Siedziba SS" rozcigaa si bowiem w istocie po obu stronach muru i po jego zburzeniu, trzeba byo uwzgldni rwnie teren po wschodniej stronie. Zbieranie projektw i dyskusja nad nimi zacza si od nowa. W 1994 utworzono fundacj, ktrej przekazano teren. Ostatecznie budowa muzeum miaa rozpoczc si w roku 1999. Okazao si jednak, e na pokany projekt brak jest pienidzy. Budowa rozpocz si wic ma w roku 2001. W midzyczasie w zwizku z ca dyskusj organizowano liczne akcje informacyjne dotyczce przeszoci pastwa SS i wystawy. Najgoniejsza z nich nosia tytu "Topografia terroru", ktra odbya szerokie midzynarodowe tourne, m.in. w Stanach Zjednoczonych i Woszech, a tytu wystawy nada nazw

fundacji. Zorganizowano te liczne inne wystawy takie jak "Berlin 1945", "Historia ydw w Berlinie", "Wojna przeciw Zwizkowi radzieckiemu 1941165

1945", "1936 - igrzyska olimpijskie i narodowy socjalizm".209 Budowa muzem rozpocznie najprawdopodniej w roku 2001, przez cay jednak czas od koca lat 70-tych, gdy chodzio pocztkowo o pomnik, sprawa "siedziby SS" budzi nieustanne dyskusje i uwag opinii publicznej. Przykad "Topografii terroru" wskazuje wyrazicie, e spory prowokujace wielkie zainteresowanie publiczne, okazyway si czsto istotniejsze od samych pomnikw i projektw muzew. Przeciwnicy stawiania monumentalnych obiektw rekrutowali si ju nie tylko z szeregw tych, ktrzy chcieli zapomina. Czsto wanie te krgi, ktre bardzo intensywnie zajmoway si prac rozrachunkowo-historyczn sprzeciwiay si np.: budowie pomnikw, uwaajc, e o wiele waciwsz form zachowywania pamici s innego typu incjatywy, miejsca prowadzce intensywn prac pedagogiczn, centra informacyjne,

biblioteki, instytucje organizujce konferencje i badania naukowe.210 Tak rozumiane miejsca pamici byy i s produktem atmosfery lat siedemdziesitych i polityki historycznej rzdw socjaldemokratycznych. Wzmoone zainteresowanie przeszoci narodowego socjalizmu w tamtej epoce i zrodzony "kompleks winy" generacji 68 owocowa odkrywaniem miejsc hitlerowskich zbrodni i dbaoci o ich zachowanie. Stay si one te narzdziem szeroko zakrojonej polityki szkolnej. Placwki te s powszechnie miejscem odwiedzin uczniw zarwno ze szk rednich jak i podstawowych, co jest czci programu nauczania historii. Towarzysz temu odpowiednio przygotowane lekcje i odpowiednie programy przygotowujce nauczycieli. Programy takie obejmuj rwnie wyjazdy do Polski do byych obozw koncentracyjnych w Polsce, przede wszystkim do Owicimia.
209 210

Patrz: Ruerup,.... Patrz: Thomas Lutz, Gedenkstaette fr die Opfer des NS-Regimes. Geschichte-Arbeitsweisengesellschaftliche Wirkungsmglichkeiten, w: A.Ehmann,W.Kaiser, T.Lutz, C.von Stein. N.Weber, Praxis der Gedenstaettenpaepagogik. Ehfahrung und Perspektiven. Opladen 1995. 166

Uwaa si, e nabywanie wiedzy o okresie 1933-45 winno by u modziey elementem przeycia a nie tylko intelektualnej percepcji. W oczywisty sposb wi si z tym skomplikowane problemy psychologiczne i pedagogiczne, w ktrych jak w kropli wody odbija si niemal caa niezwykle skomplikowana problematyka rozrachunku. Konfrontacja z potwornoci masowych zbrodni i okruciestwem terroru nie moe wywoywa u modych i wraliwych ludzi poczucia winy, ktr w adnym wypadku nie mog by obcieni. Tym niemniej w okres jest czci historii ich wasnego narodu i nauczanie o nim ma obudzi poczucie odpowiedzialnoci. 211 Miejsca Pamici finansowane s z kasy federalnej i poszczeglnych landw. Ludzie, ktrzy je organizuj, to nie tylko przedstawiciele oficjalnych instytucji. Stwarzaj oni charakterystyczny dla wielu krgw w Niemczech klimat wraliwoci na te kwestie. To co dzieje si wok tych miejsc wypada nazwa ruchem spoecznym na rzecz pamici o okresie 33-45. Wiele inicjatyw wykracza te poza ramy oficjalnej instytucji, stajc si penym zaangaowania i pasji dziaaniem spoecznym. Miejsca Pamici wsppracuj intensywnie nie tylko ze szkoami, ale rwnie organizacjami spoecznymi takimi jak np.: Akcja Pokuty (Aktion Shnezeichen). Na tym dopiero tle zrozumie mona burzliwy charakter dyskusji wok projektu pomnika Holocaustu w Berlinie. wietnie pokazuje ona te dylematy, jakie zwizane s z pytaniem czym jest pami o tragediach zbrodni ludobjstwa i jak pami ta uwikana jest w mechanizmy biecej polityki i mediw. Historia zaczyna si ju w pierwszej poowie lat 80-tych, kiedy to rozpisuje si konkurs na zagospodarowanie w Berlinie terenu, ktry przed tym suy SS i
211

Patrz: A.Ehmann, W.Kaiser T. Lutz, H-F. Rathenow, C. vom Stein, N. Weber, Praxis der Gedenkstaettenpaedagogik. Erfahrung und Perspektiven, Opladen 1995. 167

gestapo. Dziennikarka Lea Rosch proponuje w sierpniu 1988, aby miejscu tym postawi pomnik ofiar Schoa. W tym celu powstaje stowarzyszenie Perspektive Berlin. W lipcu 89 rozpisany zostaje pierwszy konkurs na projekt pomnika. Sprawa nabiera nowego wymiaru z chwil upadku muru berliskiego i zjednoczenia Niemiec. Jak wypeni przestrze po zburzonym murze, tu obok Bramy Brandenburskiej, staje si problemem, ktry porusza cay kraj. W grudniu 1991 roku wiatowy Kongres ydw wzywa kanclerza Kohla do poparcia idei pomnika. Nie bez znaczenia jest, e w 50-t rocznic powstania w Getcie warszawskim otwarte zostaje muzeum holocaustu w Waszyngtonie. W marcu dochodzi do pierwszego rozstrzygnicia konkursu. Nagrodzone prace spotykaj si z ostr krytyk prasow. Przeciw projektowi przeznaczonemu do realizacji wypowiada si cz organizacji oraz przestawicieli spoecznoci ydowskiej, a generalny sekretarz wiatowego Kongresu ydw owiadcza, e ydzi nie potrzebuj tego pomnika, co wskazywao na powane rozbienoci w spoecznoci ydowskiej. Dochodzi do rozpisania drugiego konkursu. Proponuje si te nowe miejsce. Pomnik ma stan przy Reichstagu. Nie zmieniania to w niczym kontrowersyjnoci idei budowy pomnika. Przeciw projektowi wypowiadao si nieustannie wiele osobistoci ycia publicznego zarwno po niemieckiej jak i po ydowskiej stronie. Stawia si pytanie, czy Berlin potrzebuje jeszcze jednego miejsca upamitniajcego zagad ydw. Istotnie stolica Niemiec posiadaa ju przed tym conajmniej kilka znaczcych miejsc powiconych pamici pomordowanych ydw. Miejscem takim jest willa w Wannsee, Synagoga i izba pamici przy Oranienburgerstrasse, a moe przede wszystkim imponujce swoj architektur Muzeum ydowskie przy Lindenstrasse z niezwyk "wie holocaustu", przeznaczone na zbiory,
168

dokumentujce zniszczon kultur berliskich i niemieckich ydw. Mona do tego doda wiele wanych cho mniej okazaych innych obiektw jak pomnik deportacji przy stacji kolejki miejskiej Grunewald, instalacja uliczna w Bayerisches Viertel, ilustrujca kolejne fazy przeladowania ydw czy wreszcie tablice upamitniajce zniszczone berliskie synagogi, m.in synagog przy Lessingstrasse, gdzie na naboestwa uczszcza Albert Einstein, zwan "synagog intelektualistw". W maju 1996 odbywa si pierwsze posiedzenie Bundestagu w sprawie pomnika. Zaproponowane zostaje miejsce na pomnik przy Bramie

Brandenburskiej. Dochodzi do trzech konferencji historykw, historykw sztuki, dziennikarzy i politykw powiconych sprawie pomnika. W lipcu 1997 rozpisany zostaje nowy konkurs. Zwycia w nim projekt architekta Petera Eisenmana, w postaci pola wielkich tablic przypominajcych ydowskie macewy. Decyzja o budowie nie zostaje jednak od razu podjta, mimo zdecydowanego poparcia dla niej kanclerza Kohla. Ostre kontrowersje budzi te, czy pomnik ma by powicony samym tylko ofiarom holocaustu, czy te rwnie innym ofiarom przeladowa i terroru narodowego socjalizmu. Swego pomnika domagaj si przedstawiciele niemieckiej spoecznoci Sinti i Roma. Sprawa pomnika staa si istotn kwesti w kampanii wyborczej 1998 roku. Przyszy SPD-owski minister kultury Michael Naumann wypowiada si przeciw idei pomnika chcc go zastpi muzeum i bibliotek. Z Naumannem polemizuje zdecydowanie Ignatz Bubitz. Rwnie jednak Elie Wiesel, laureat pokojowej nagrody Nobla, wypowiada si przeciw pomnikowi na rzecz placwki dydaktycznej.
169

Coraz bardziej oczywiste stawao si, e pord niezliczonych i sprzecznych opinii, gdzie szalenie trudno okreli byo wyraziste linie sporu, ktrego podziay szy wskro wszelkich rnic partyjnych, religijnych czy narodowych, decyzj w sprawie pomnika podj mg jedynie Bundestag. CDU chciao, aby stao si to przed wyborami, SPD aby po wyborach. Zwyciyo to drugie. Caodniowa debata na temat pomnika miaa miejsce ju w nowo otwartym budynku Reichstagu, gdzie 25 czerwca 1999 roku obradowa przeniesiony do Berlina Bundestag. Podj on decyzj o budowie pomnika. Wedug projektu Eisenmana. Pierwsza powana debata parlamentarna zjednoczonych Niemiec w tym wanie historycznym i penym dwuznacznej symboliki budynku dotyczya zbrodni popenionych przez nazistowskie Niemcy przed ponad p wiekiem. Dokumentacja wieloletniej dyskusji obejmuje ponad trzy tysice artykuw prasowych. Wzili w niej udzia czoowi przedstawiciele ycia publicznego od obu kanclerzy Kohla i Schrdera poczwszy, po najbardziej znanych pisarzy, historykw i publicystw takich jak Gnter Grass, Christian Meyer czy Augstein.
212

27 stycznia 2000 roku, w dniu rocznicy wyzwolenia obozu w Owicimiu, ktry jest w Niemczech dniem pamici narodowej, rozpoczto uroczycie budow pomnika Holocaustu. W uroczystoci uczestniczyli m.in. prezydent Johannes Rau, przewodniczcy parlamentu Wofgang Thierse, przewodniczcy CDU Wolfgang Schaeuble. Decyzja o budowie pomnika budzia do ostatniej chwili kontrowersje. Nieobecny by na uroczystoci burmistrz Berlina Eberhard Diepgen, ktry sprzeciwia si projektowi, a wiceprzewodniczcy Centralnej Rady ydw Michel
212

Patrz: Michael S. Cullen (Hrsg), Das Holocaust-Mahnmal. Dokumetation einer Debatte, Zrich 1999. Konrad Schuler, Was bedeutet das Wort "ergnzend"? Zum Streit ber das HolocaustDenkmal, FAZ, 19.06.1999 oraz Michael Jeismann (Hg.) Mahnmal Mitte. Eine Kontroverse, Kln 1999. 170

Friedman zabierajc gos w publicznym kanale telewizji niemieckiej nazwa pomnik "z przysug dla Berlina".213 W przemwieniu w Bundestagu jego przewodniczcy Wolgang Thierse powiedzia: Auschwitz - ta niemiecka nazwa maego polskiego miasteczka na zachd od Krakowa staa si symbolem bezprzykadnego ludobjstwa.Jak adne inne sowo Auschwitz oznacza win, ktrej nie mona przebaczy i ktrej nie wolno zapomnie...Zbrodnie narodowych socjalistw maj wyjtkowy charakter. Musimy dba o to, aby zawsze tak byy traktowane. S sygnay, e zaczynamy w Niemczech owo przesanie bra na powanie. Myl o funduszu odszkodowawczym dla ofiar pracy niewolniczej - ktry dopiero po 54 latach po wojnie na koniec powstaje.(...) 27 stycznia jest dniem, w ktrym wspominamy ofiary

narodowosocjalistycznego ludobjstwa i nienawici rasowej. Jest to waciwy dzie, aby to udokumentowa, ropoczynajc budow tutaj w Berlinie pomnika dla pomordowanych ydw Europy. Zdecydowalimy si ten pomnik budowa, poniewa, chcemy odda cze pomordowanym... Ten pomnik jest take gestem zjdnoczonych Niemiec skierowanym ku wszystkim naszym ssiadom i przyjacioom. Jest on odrzuceniem "Republiki Berliskiej" w zym tego sowa znaczeniu....Przede wszystkim jest to pomnik dla pomordowanych ydw ale take jest sygna Niemcw.214 Mowa przewodniczcego Bundestagu zawiera niewtpliwie akcenty polemiczne, gdy mowa jest funduszu odszkodowawczym czy sygnale
213 214

od Niemcw skierowany do

za: Rhein-Neckar Zeitung, 28.Januar 2000 za: Rhein-Neckar Zeitung, 28.Januar 2000, s.9. 171

skierowanym przez Niemcw do Niemcw. Wane jest te, e mwi to polityk pochodzcy ze wschodnich Niemiec i zwizany przez dugie lata z opozycj demokratyczn wobec nrd-owskiego reymu. Naley zda sobie spraw jak wyjtkowej decyzji dokonali Niemcy decydujc si na budow pomnika. Nie ma adnej przesady w opinii Warto przytoczy sowa wybitnego ydowsko-niemieckiego intelektualisty Samuela Korna: po raz pierwszy w dziejach nard stawia pomniki nie swoim wojownikom i bohaterom , ale ofiarom popenionych przez wspziomkw zbrodni.215 Oddanie hodu pomordowanym czy si z podkreleniem haby, jaka zwizana bya i jest z popenionymi zbrodniami. Uczynienie tego na trwale w samym sercu nowej stolicy Niemiec jest rozstrzygniciem, ktre w najpowaniejszy sposb rzutowa musi na niemieck wiadomo, na postrzeganie Niemcw przez samych siebie i obraz historii w caym wiecie. 2.3.8. Wychowanie rozcignite na dziesiciolecia Wychowanie polityczne (Politische Bildung) byo od samego pocztku istotn kwesti polityczn w Republice Federalnej. Umowa poczdamska nakazywaa wychowywa spoeczestwo niemieckie w duchu demokracji. Stwierdzaa ona m.in. system wychowania w Niemczech musi by poddany kontroli w taki sposb, aby nazistowskie i militarystyczne nauczanie zupenie zniko i aby umoliwiony by rozwj demokratycznych idei. Amerykanie stawiali na reedukacj spoecznoci niemieckiej. Chcieli to osign m.in. poprzez cakowit reform szkolnictwa. Niemiecki system szkolny
215

Korn Salomon, Holocaust-Gedenken: Ein deutsches Dilemma, Aus Politik...B 3-4/97. 172

by calkowiecie odmienny od amerykaskiego. Tradycyjnemu systemowi szkolnemu przypisywano odpowiedzialno za autorytarny charakter Niemcw i przestarzae, sprzyjajce dyktaturze struktury spoeczne. W wyniku konferencji amerykaskich oficerw odpowiedzialnych za proces reedukacji w sierpniu 1948 roku w Bawarii (czyli w amerykaskiej strefie okupacyjnej) doprowadzono do gbokich przeobrae niemieckiego szkolnictwa. Kierowano si zasad egaliztaryzmu i traktowania uczniw jako przyszych obywateli demokratycznego pastwa. Do nauczania wprowadzono te wychowanie polityczne, co byo rewolucj w szkolnictwie niemieckim. Jego celem miao by przekazywanie poczucia obywatelskiej odpowiedzialnoci i wartoci demokratycznych.216 W kadej ze stref okupacyjnych program "wychowania" wyglda nieco inaczej. Z oczywistych wzgldw szybko staa si widoczna odmienno strefy sowieckiej. Polityka edukacyjna w angielskiej i francuskiej strefie okupacyjnej nie odbiegaa od amerykaskiej, gdy chodzi o goszony system wartoci i cele, tym niemniej rnia si w wielu istotnych szczegach. Anglicy stawiali wyraniej na reedukacj poszczeglnych jednostek, co ju wczeniej owocowao specjalnym traktowaniem jecw wojennych. Francuzi chcieli wprowadzi niczym nie zmieniony wasny system szkolny, co miao wiele wsplnego z ich planami inkorporowania Zagbia Saary. Niezalenie od tego, jak ocenia te wszystkie zmiany, stworzyy one cakowicie now sytuacj w szkolnictwie i cakowicie now atmosfer nauczania i rozumienia wychowania obywatelskiego i politycznego. Mimo wielu ewidentnych

216

Gagel Walter, Geschichte der politischen Bildung in der Bundesrepublik Deutschland 19451989, Opladen 1995. ss.32-36. 173

tendencji "restauracyjnych" w latach 50-tych nacisk na potrzeb wychowania politycznego nie zmala. Dowodzi tego m.in. to, e jedn te z istotniejszych dyskusji lat 50-tych by spr o profil tego wychowania midzy par pedagogw spoecznych Friedrichem Oetingerem a Theodorem Litt. Oetinger, w swojej ksice wydanej na samym pocztku lat 50-tych gosi tez o priorytecie zmiany mentalnoci niemieckiej. Przyczyn niemieckiej katastrofy dopatrywa si w marzeniach o niemieckiej "Sonderweg" i autorytarnej mentalnoci
217

. Odwoywa si do amerykaskiego pragmatyzmu. Chcia

szkolnictwu zaszczepi system wychowania, w ktrym intensywnie uczestniczy sam uczcy si. Chodzio zreszt nie tylko o sam tylko szko. Oetinger myla szerzej. Cige dyskusje i debaty, w ktrych aktywny udzia bra miao spoeczestwo, miay stanowi metod rozwizywania konfliktw i metod

powszechnej politycznej edukacji. Tym samym przeciwstawia si on szeroko rozpowszechnionej w Niemczech wizji ycia spoecznego jako cigej walki, co szczeglnie podkrelali ideolodzy nazizmu i zblieni do niego myliciele tacy jak na przykad ogromnie znany teoretyk polityki Carl Schmidt. Oetinger wzywa do powszechnej politycznej edukacji, chcia oprze si o amerykaskie wzorce pedagogiczne, ale nie mia odwagi czy nie chcia wyranie stwierdzi, jakich konkretnie tematw, prcz oglnikowego hasa wychowania do demokracji, miaa ona dotyczy. Krytyk i polemista Oetingera, Theodor Litt, otwarcie zaatakowa kwestie stosunku do przeszoci jako naczelne zagadnienie niemieckiej pedagogiki i wychowania obywatelskiego. Przy okazji zauwaano, e Oetinger by sam niegdy czonkiem NSDAP. Nie tylko ciga
217

dyskusja,

Friedrich Oetinger, Wendepunkt der politischen Erziehung. Partnerschaft als paedagogische Aufgabe, Stuttgart 1951. 174

twierdzi Litt, ale otwarte powiedzenie, zdemaskowanie, tego co nas tak zwiodo' stanowi konieczny element wychowania politycznego w Niemczech. Litt podkreli te silnie, polemizujc z Oetingerem, e trudno o prawdziw, otwart dyskusj kiedy prowadzcy j i nauczyciele " sami musz dopiero odkry, e ich serce jest po stronie demokracji". Litt uwaa, e nie oglnikowe kwestie mentalnoci stanowiy w Niemczech problem ale autorytarne formy ustrojowe i te przede wszystkim trzeba zmienia.218 Dzisiaj mona te stanowiska traktowa jako uzupeniajce si, wwczas wobec palcej potrzeby zmian - spr o priorytety budzi powane kontrowersje.219 Spory o ksztat ksztacenia politycznego byy kontynuowane. Przeomowym okaza si przeom lat 50-tych i 60-tych. Burzliwa dyskusj na ten temat zada i skutecznoci wychowania politycznego wywoa skandal zwizany z akcj swastyk na murach. Zaraz po otwarciu synagogi w Kolonii okazao si, e ydowski cmentarz zamalowany jest sfastykami. Reakcja wadz bya szybka. Konferencja ministrw kultury landw zachodnioniemieckich podja w styczniu 1960 roku decyzj o specjalnym zwrceniu uwagi na traktowanie najnowszej niemieckiej historii, a w szczeglnoci na sposb traktowania tego tematu w szkoach
220

. Zarzdzenia takie byy istotnie potrzebne, cho nie koniecznie jako

reakcja na akcj malowania swastyk, ktra w wietle bada po zjednoczniu Niemiec bya w powanym stopniu inspirowana z przez suby specjalne NRD.221 Nauczyciele w szkoach, ktrzy naleeli jeszcze wtedy naog do generacji uwikanych w przeszo 1933-45 naog unikali nauczania o tamtym okresie.
218 219

Theodor Litt, Die politische Selbsterziehung des deustchen Volkes, Bonn 1958, ss.53 i 55. Patrz: Bernhard Sutor, Restauration oder Neubeginn? Politische Bildung 1945-1960, Aus Politik und Zeitgeschichte, B 7-8/99. 220 Gagel Walter, Geschichte der politischnn Bildung in der Bundesrepublik Deutschland 19451989, Opladen 1995. s.127. 221 Brochhagen Ulrich, Nach Nrnberg.....,ss.319-345. 175

Lekcje historii zatrzymyway na roku 1933 jeli nawet nie na pierwszej wojnie wiatowej. Tak jak dla wielu innych dziedzin ycia politycznego nastpny przeom nastpi wraz z rokiem 68. Szkolne wychowanie polityczne znajduje szerokie dopenienie w instytucjach ksztacenia politycznego przeznaczonych gwnie dla dorosych, cho udzia w nim modziey szkolnej nie jest wykluczony. Wany wkad w wychowanie polityczne, a tym samym w powojenn demokratyzacj, maj oba niemieckie Kocioy, zarwno ewangelicki jak i katolicki. Organizowane przez Kocioy placwki ksztaceniowo-owiatowe zwane "akademiami" od samego pocztku koncentroway si na wanych problemach ycia publicznego, a nie tylko problematyce religijnej i teologicznej. Byy tworem atmosfery w Niemczech zaraz po wojnie i koniecznoci namysu nad katastrofalnym stanem niemieckiego ycia duchowego i intelektualnego. Koci ewangelicki przystpi pierwszy po wojnie do tworzenia takich placwek. Akademie katolickie byy reakcj na inicjatyw Kocioa ewangelickiego. Z biegiem czasu powsta cay system takich akademii. Istniej przy kadym biskupstwie, posiadaj niekiedy wspaniae siedziby, obliczone na liczn publiczno. Kierowane s przez wiecki personel, cieszc znaczn

samodzielnoci. Do dzisiaj akademie te odgrywaj szalenie istotn rol, jako miejsce przede wszystkim politycznych, publicznych dyskusji. Dobrze znane s Akademie w Akwizgranie, Trewirze, Tutzing (niewielkie to miasteczko w Bawarii jest siedzib dwch wanych akademii). Zaczto je te tworzy po zjednoczeniu w Niemczech w wschodnich m.in. w Berlinie i Poczdamie. cznie jest ich 48 (24 katolickie i 24 ewangelickie). Niektre z nich, w szczeglnoci
176

Akademie w Mhlheim i Loccum, maj due zasugi, gdy chodzi o dialog z Polsk.222 Drugim istotnym a dzi zasadniczym elementem owej sieci jest Federalna Centrala Ksztacenia Politycznego (Bundeszentrale fr Politische Bildung) i zwizane z ni Krajowe Centrale (Landeszentrale). Powstaa w roku 1952 i podporzdkowana zostaa ministerstwu spraw wewntrznych, aby "umocni i upowszechni w niemieckicm spoeczestwie demokratycznego ducha" , jak stwierdz to akt zaoycielski. Rozporzdzanie z roku 1992 mwi, e celem pracy jest tworzenie zrozumienia dla politycznych stosunkw i wspzalenoci, wzmacnianie wiadomoci demokratycznej i zwikszanie gotowoci do udziau w yciu politycznym. W latach 50-tych BZfPB zajmowaa si przede wszystkim wychowaniem do oglnie pojtej demokracji. Problem by czsto konfrontacja obi wielkich blokw politycznych. Od pocztku lat 60-tych, podobnie jak w caym wychowaniu politycznym w Niemczech,223 zwrcona pilna uwag na problematyk systemw totalitarnych i najnowszej historii Niemiec, "przezwyciania historii"

Aufarbeitung der Vergangenheit. W pniejszych latach, zgodnie ze zmian klimatu politycznego aktualnym stay si tematy przemian spoecznych, nowych technologii, ekologii. Problematyka najnowszej historii Niemiec pozostaa jednak na trwae wrd najwaniejszych zada tej rozlegej instytucji ksztacenia politycznego.. Jako dwa pierwsze i najwaniejsze punkty pracy formuuje sie obecnie

222

Patrz: Niemcy Wspczesne. Zarys encyklopedyczny. Pozna 1999. Haso Kocielne Akademie, ss.281-282. Wielka szkoda, e ta tak uyteczna praca nie zawiera hasa dotyczcego tak istotnych instytucji wychowania politycznego jak Bundes i Landeszentrale fr politische Bildung. 223 Patrz: Gagel, Geschichte ......, s.127. 177

- wolnociowy porzdek demokracji , demokracje parlamentarn i jej podstawowe zasady - tematy historii najnowszej zwizane z rozwojem Republiki Federalnej , NRD i piciu nowych krajow zwizkowych, okresu narodowego socjalizmu i Republiki weimarskiej224 . Krajowa Centrala rozporzdzajca bardzo znaczcymi funduszami oraz du liczb orodkw konferencyjnych prowadzi prace ksztaceniow na ogromn skal. Zajmuj si one take szeroko zakrojon dziaalnoci wydawnicz, ktra poczona jest z bezpatn dystrybucj wielkiej iloci ksiek. Starczy nadmieni, e w gwnej serii wydawniczej ukazao si ponad czterysta tytuw, ktrych autorami s czoowi niemieccy historycy, ekonomici, specjalici od nauk spoecznych itd. Bardzo powana cz tych prac dotyka problemw najnowszej historii i rozrachunku z okresem 1933-45. Fundamentalne prace Brachera, Klessmana, Neubarta ukazay si w tej wasnie serii. To, co robi Centrala Ksztacenia Politycznego znajduje dopenienie w pracy wielkich fundacji niemieckich prawa publicznego zwizanych (cho bezporednio niezalenych) z wielkimi partiami politycznymi. S to Fundacje im. Adenaura (CDU), Seidla (CSU), Eberta (SPD), Neumanna (FDP) i Blla (Zieloni). Ich dziaalno jest dobrze znana rwnie w Polsce, dziki istniejcym

przedstawicielstwom (jedynie Fundacja Blla nie posiada go w Polsce). Szalenie istotna jest te rola fundacji prywatnych takich Fundacja Boscha, Krbera, Volksvagena. Fundacja Boscha finansuje w Niemczech dziaalno ogromnie zasuonego Deutsches Polen-Institut, ktrym przez lata kierowa Karl Dedecius, wykonuj monumentaln prac tumaczeniow literatury polskiej na niemiecki. Fundacja jest czynna od 25 lat rwnie w Polsce finansujc wiele
224

Patrz: www.bpb.de Krajowej Centrali Wychowania Obywatelskiego. 178

wanych imprez dialogu polsko-niemieckiego. Fundacja Krbera jest znana midzy innymi z organizowania konkursw historycznych dla modziey, powiconych historii najnowszej. Maj one ogromne znaczenie dla rozbudzenia wiadomoci historycznej zwizanej z okresem 1933-45 wrd modziey. Ostatnio fundacja Krbera pomaga organizowa podobne konkursy na terenie Polski we wsppracy ze znanym polskim orodkiem dokumentacji historycznej "Karta". Obok tych wielkich fundacji istnieje te wiele mniejszych. Odgrywaj one wszystkie szalenie istotn rol, gdy chodzi zarwno o ksztacenie obywatelskie, stosunki Niemiec z ssiadami jak i sprawy rozrachunku z histori. Udzia w rozlicznych konferencjach i seminariach organizowanych przez wszystkie te instytucje zajmujce si ksztaceniem politycznym nie jest niczyim obowizkiem, ale sta potrzeb setek tysicy obywateli a take ambitnym sposobem spdzania wolnego czasu. Kogo w Niemczech pociga moliwo bezporedniego udziau w publicznej politycznej debacie, ten ma do tego wiele okazji. Bogata oferta skadana jest przez licznych organizatorw konferencji i seminariw, organizowanych naog w weekendy. S one silnie dofinansowane i koszt udziau (wraz z noclegiem) nie przekracza naog umiarkowanej sumy 70120 DM. W niemiecki system ksztacenia politycznego wcignitych jest jako wykadowcy setki naukowcw i dziennikarzy, a take wielu politykw, ktrzy jednak na tym terenie wystrzega si musz partyjnej agitacji. Na co naley zwrci uwag o bezporednimi organizatorami tego systemu nie s partie polityczne. Instytucje wychowania obywatelskiego w Niemczech szalenie stroni od zbyt bliskich powiza z politykami. Publiczno to po prostu ludzie zainteresowani, ktrzy przyjedaj nie tylko aby posucha, ale aby
179

podyskutowa. wiat fachowcw spotyka si ze wiatem zwykych obywateli. W przypadku dyskusji na tematy rozrachunkowe czasem trudno te dwa wiaty odrni. Liczy si nie tylko wiedza, ale rwnie umiejtno nazwania powszechniejszych odczu i emocji. wiadectwo, jakie daj dyskutanci jest czsto rwnie wane jak opierajce si na badaniach wywody. Ten kto si na to zdecyduje znajdzie si przez dwa dni w gronie podobnych sobie ludzi, najprawdopodobniej o bardzo rnej orientacji politycznej, ktrzy na podstawie ogosze i folderw, zdecydowali si wysucha paru referatw i razem dyskutowa na przykad na temat "niemieckiego systemu rentowego", "paragrafu 218 czyli o sprawie usuwania ciy", "praw kobiet" albo "aktualnej sytuacji w Rosji albo w Indonezji". Kto przejrzy uwanie to, co si co tydzie na takich imprezach proponuje, stwierdzi te jak wielka cz proponowanych tematw dotyka kwestii niemieckiej przeszoci 1933-45. W wychowaniu politycznym bowiem rozrachunek z przeszoci jest jednym z centralnych problemw. Cay ten imponujcy system ksztacenia obywatelskiego ma w powanym stopniu swoje rdo w sytuacji powojennej i stworzony zosta z potrzeby stworzenia form szerokiej dyskusji publicznej na tematy przeszoci lat 33-45. Rozbudowany system ksztacenia politycznego sta si jednym z najistotniejszych skadnikw niemieckiej powojennej demokracji i stanowi obszar, gdzie gos w publicznej dyskusji naley przede wszystkim do obywateli a nie do zawodowych politykw.

180

3. Zagadnienie pamici historycznej

Czasy Hitlera tym bardziej nas dotycz, im bardziej si oddalaj. Eberhard Jckel

181

3.1. Kultura (polityka) pamici 3.1.1. Wielka inscenizacja wiadomoci historycznej Niemiecki rozrachunek z histori jest w wielkim stopniu dzieem demokratycznego pastwa, ktre odgrywao w jego ksztatowaniu ogromn rol. Zmuszone ono byo nieustannie do prowadzenia aktywnej polityki wobec tragicznego dziedzictwa obcionej masowymi zbrodniami przeszoci czyli do "polityki historycznej". Od samego pocztku stosunek do przeszoci 1933-45 jest centralnym punktem polityki niemieckiej, ktrego aden z niemieckich politykw nie mg omin. Tak byo z Adenaurem, Brandtem i Kohlem. Zmuszeni oni byli do prowadzenia, cho kady nieco innej, polityki historycznej, a tym samym instytucje pastwa niemieckiego dokonyway (i dokonuj nadal) swoistej

inscenizacji obrazu przeszoci. Polityka historyczna przybiera nie od razu dzisiejszy ksztat. Rzd Adenauera dziaa w wyranej obawie odrodzenia si nastrojw pronazistowskich, o co Niemcy w tamtej epoce s nieustannie podejrzewani. Wiele faktw dowodzi, e cho w pierwszej poowie lat 50-tych nie istniao bezporednio takie niebezpieczestwo, to jednak niezwykle silna bya tendencja by pomija lub zreletywizowa zbrodnie okresu 1933-45 a caociow wizje niemieckiej historii pozostawi moliwie nietknit. Dopiero druga poowa lat 50-tych i przeom lat 50-tych i 60-tych przynosi zmian nastroju, a po przeom roku 68 i rewolt modzieow. Era Brandta wyznacza kolejn faz, w ktrej do gosu dochodz postawy samokrytyczne. Kohl, z kolei uwaa, e w hiperkrytycyzm moe pozbawi Niemcw nie tylko wiadomoci historycznej ale i politycznego rozsdku. Stara si o przywrcenie tego, co w jego pojciu byoby rwnowag. Rwnie obecny kanclerza Schrder, mimo wasnych zapowiedzi,
182

nie potrafi uwolni si od polityki historycznej, czego jaskrawym przykadem jest kwestia odszkodowa dla robotnikw przymusowych. Wszyscy wybitniejsi niemieccy politycy, jak w adnym innym kraju, powicali czsto swoje najbardziej znaczce politycznie wystpienia sprawom przeszoci i postawy wobec niej. Zebranie odpowiednich przemwie i wystpie kolejnych prezydentw od Huessa, Lbkego, po Weizsckera, Herzoga i Raua daoby pasjonujcy wykad historii i przegld debat historycznych.225 Synne wystpienie Richarda von Weizsckera w 40-t rocznic zakoczenia wojny stanowi tego znakomity przykad.
226

Podobnie interesujcy byby zbir

wystpie kanclerzy i niezliczonych debat parlamentarnych powiconych historii. Gdyby zebra dokumentacj dotycz wystapie premierw landw i parlamentw landowych napotka si tak sam sytuacj. Nie ma adnego kraju na wiecie, w ktrym politycy powicili byli tyle miejsca zagadnieniom historii. Polityka historyczna to oczywicie nie tylko wygaszane przemwienia. Jednym z widomych objaww dziaalnoci pastwa w dziedzinie polityki historycznej s ustanawiane rocznice, dni pamici itd. Dobr rocznic historycznych, hierarchizacje ich wartoci, sposb ich obchodzenia s kapitalnymi czynnikami ksztatowania pamici historycznej w masowym spoeczestwie. Wydarzeniom tym, odpowiednio inscenizowanym, towarzyszy naog due zainteresowanie mediw, przez co maj one ogromn si oddziaywania. Nie jest bez znaczenia czy obchodzi si dzie zjednoczenia Niemiec lub zwyciskiej bitwy pod Sedanem, czy te dniem pamici jest 27 stycznia - rocznica wyzwolenia
225

Ulrich von Hehl, Kampf um die Deutung. Der Nationalsozialismus zwischen "Vergangenheitsbewaeltigung", Historiesierungpostulat und "Neuer Unbefangenheit", Historisches Jahrbuch, 117.Jahrgang 1997, 2.Halbband. 226 Richard von Weizscker, Zum 40. Jahrestag der Beendigung des Krieges in Europa und der nationalsozialistischen Gewaltherrschaft. Ansprache am 8. Mai 1985 in der Gedenkstunde im Plenarsaal des Deutschen Bundestages. 183

obozu w Owicimiu. Nie jest obojtne, czy data zakoczenia wojny kojarzona jest z klsk czy te z wyzwoleniem.227 Innym wyranym polem oddziaywania polityki historycznej jest

wznoszenie i pielgnacja zabytkw najnowszej przeszosci (miejsc pamici). wiadomo historyczna to nie tylko pami o czasie przeszym ale rwnie odpowiednio uksztatowana przestrze naszej wspczesnoci, na ktr skadaj si pomniki, muzea, najrozmaistsze budowle, ktrym przypisuje si jaki zwizany z przeszoci symbolizm. Ta widoczna topografia pamici

historycznej, jak nazywa j Peter Reichel,

posiada ogromne znaczenie dla

ksztatowania zarwno indywidualnej jak i zbiorowej wiadomoci i pamici historycznej. Nie jest obojtne czy w tej symbolicznej przestrzeni pamici centralne miejsce zajmuje pomnik bitwy narodw pod Lipskiem czy muzeum obozu w Buchenwaldzie, pomnik nieznanego onierza czy pomnik Holocaustu. Jeli przyjrzymy si owej topografii pamici historycznej Republiki Weimarskiej i Niemiec wspczesnych przesunicie i rnice bd uderzajce. Po wojnie Niemcy musiay si upora z pozostawionymi przez Hitlera monumentalnymi budowami narodowo socjalistycznego reymu takimi jak gigantyczny kompleks w Norymberdze (Reichsparteitagsgelaende). Gigantyczne ruiny budzi mogy przecie niezdrow fascynacj. Nie atw te bya kwestia wielu pomnikw z dawniejszej przeszoci. Militarystarczna wymowa setek pomnikw zwizanych z I wojn wiatow bya ewidentna. To wanie one byy

227

Patrz: Peter Reichel, Politik mit der Erinnerung. Gedaechnitsorte im Streit um die nationalsozialistische Vergangenheit, Mnchen/Wien 1995; a take tene: Steine des Anstosses. Der NS im kollektiven Gedaechtnis der Deutschen, w: Nation und Emotion. Deutschland und Frankreich im Vergleich 19.u 20.Jh. Hrsg. Von Etienne Francois u.a., Gttingen 1995. 184

jednym ze skutecznych narzdzi propagandy zdrady. Wobec tej czci swojego materialnego dziedzictwa musiay si Niemcy po wojnie zdystansowa.228 Pomniki stawiane w latach dwudziestych stoj dzi praktycznie opuszczone, pomniki epoki nazizmu su jako zabytki opatrzone ostrzegajcym

komentarzem, pomniki powstae dziki powojennej polityce historycznej powicone s za prawie wyacznie ofiarom zbrodni narodowego socjalizmu. Zwrcenie uwagi na tak rozumian topografi pamici, wrd modszej generacji historykw i badaczy polityki historycznej, i prba odczytania z niej przemian polityki historycznej, ma swoje istotne uzasadnienie. Pomniki i muzea wymagaj naog duych pienidzy z publicznych funduszy. Jest to obszar szczeglnie widocznej dziaanoci pastwa i decyzji politycznych, chociaby ze wzgldu na fundusze ktre trzeba stawianiu pomnikw powici. Polityka historyczna pastwa realizuje si w ogromnym stopniu wanie przez tego typu decyzje. adna spoeczno polityczna nie moe oby si bez jakiego rodzaju rytuaw zwizanych z przeszoci i osnuty jest on wanie wok owej topografii i kalendarza historycznej pamici. Sztuka rzdzenia jest rwnie sztuk interpretowania i inscenizowania obrazu przeszoci. Historia jest przedmiotem polityki nie od dzi. W gruncie rzeczy polityk historyczn prowadzi kade pastwo, cho rne przybiera to formy. W systemach dyktatorskich i totalitarnych przybiera to na og formy monumentalne i karykaturalne, co w ironiczny sposb opisa Orwell w "1984" jako ministerstwo pamici. Bez polityki historycznej nie jest jednak w stanie si oby rwnie pastwo demokratyczne, czego ciekawym przykadem jest np.:

228

Patrz: Peter Reichel, Politik mit der Erinnerung. Gedaechtnisorte im Streit um die nationalsozialistische Vergangenhiet. Frankfurt/M. 1999. 185

Francja. W pastwach demokratycznych polityka historyczna jako wiadomy polityczny zabieg jest naogl niemal niezauwaalna, poniewa zwykle jest czci oczywistego pastwowego rytuau i jest traktowana poza wyjtkowymi przypadkami jako sama w sobie oczywista. Nikt nie bdzie dyskutowa czy 14 lipca ma by witem narodowym Francji ani czy 3 maja ma by polskim witem. Polityka historyczna jako cz pastwowego rytuau ma przede wszystkim funkcje apologetyczne i odwouje si do bardzo szerokiego konsensusu spoecznego. Rzdy wszystkich krajw prowadz jak polityk historyczn, cho naogl ani nie zyskuje ona takiej wyrniajcej jej nazwy ani te nie znajduje si tak dalece w centrum uwagi i nie budzi niesutannych kontrowersji. Przypadek Republiki Federalnej, na tle innych pastw demokratycznych, jest jednak w oczywisty sposb rny. W przypadku niemieckim trzeba byo absolutnie przekroczy a nawet radykalnie zakwestiowa konwencjonalne ramy "zwyczajnej" polityki historycznej. Poniewa zadaniem tej polityki byo

odzyskanie zaufania do Niemiec poprzez akty moralnego i czstokro finansowego zadouczynienia za popenione w imieniu Niemiec zbrodnie wojenne, o apologii niemieckiej historii nie mogo by wi mowy. W Niemczech powojennych polityk historyczn trzeba byo usztatowac nie tylko od nowa, ale i w sposb cakowicie odmienny od tradycyjnego. Nie podtrzymywanie narodowego mitu, dumy, patriotyzmu byo przedmiotem polityki historycznej, ale gorzka i krytyczna pami o wasnej przeszoci. Polityka historyczna musiaa przyj funkcje krytyczne, cho wida na przykad, z jakim trudem przychodzi Adenauerowi, przy restauracyjnych nastrojach, prowadzi tak polityk. Trzeba jednak zaznaczy, e trudnoci
186

rzdw pierwszego kanclerza nie wynikaj jedynie z oporu aparatu rzdowego adne pastwo na wiecie nie prowadzio przed Niemcami polityki historycznej, ktra kwestionowaa by jego typow, tradycyjn, XIX-wieczn legitymizacj i w tym sensie nie byaby apologetyczna. Jedynie ogrom i oczywisto nazistowskich zbrodni, cakowita totalna klska III Rzeszy i demokratyczny charakter nowego pastwa ustanowiy unikalny zesp czynnikw historycznych, ktry

spowodowaa, e niemiecka polityka historyczna zmuszona bya wkroczy na niekonwencjonalne tory. Proces ksztatowania si tej polityki mia te i ma nadal charakterystyczn wewntrzn dynamik, ktra polega na tym, e gdy zaczyna si prowadzi si wobec jednej grupy ofiar, zaczyna ona obowizywa rwnie wobec innych grup. Stworzone kryteria i zasady wkraczaj na co raz to nowe obszary. Na pocztku koniecznoci zadouczynienie wobec ydw i pastwa Izrael. Holocaustu nie mona byo pomin. Ten rozrachunek stworzy jednak zasady mylenia i kryteria oceny przeszoci, ktry zaczey obowizywa wobec innych grup poddanych eksterminacji takich jak Cyganie, homoseksualici, niesprawni umysowo, a take wobec innych narodw wrd nich Polakw. Niemiecka polityka historyczna nabieraa wic wasnej wewntrznej dynamiki i paradoksalnie im wikszy obszar ogarniaa tym wicej stawiano przed ni nowych zada. Nie tylko tre tej pamici, ale rwnie formy jej podtrzymywania, budziy i budz w Niemczech czste i namitne dyskusje. Wszelki monumentalizm,

wyrazy dumy, rado zwizana ze witem a wic to wszystko co jest zwykle elementem tradycyjnej rytualizacji przeszoci, stao si podejrzane lub niemoliwe w kontekcie tego czym by okres 1933-45. Pami o

187

zamordowanych przez wasny nard jest o wiele trudniejsza od pamici o wygranych przez ten nard bitwach. Media niemieckie powicaj wiele miejsca wydarzeniom historycznym okresu 1933-45 oraz zwizanej z tym polityki historycznej. Dla upowszechnienia "kalendarza pamici historycznej" posiada to we wspczesnym masowym spoeczestwie znaczenie zasadnicze. Warto jednak zwrci uwag, e w Niemczech nie sam fakt obchodzenia rocznic, nie ich skromny rytua i wci nie ustalony obyczaj ich organizowania przycigaj uwag mediw, ale tre i zawarto tych obchodw. Jest ona niemal kadorazowo okrelona przez politykw, czsto zalena jak w przypadku Weizsckera od ich osoboci i horyzontw. Przemwienia wygaszane z takich okazji wyraaj czsto treci wci dyskusyjne dla czci opinii publicznej (np. 8 maja jako dzie wyzwolenia) oraz zawieraj odnosienia do wci trwajcych publicznych debat i kontrowersji. Przemwienia te dotykaj problematyki wzbudzajcej powszechne emocje i dotykajcyh problemw samooceny milionw Niemcw. Zainteresowanie mediw jest wic zrozumiae i nie ma nic z konwencjonalnych sprawozda z jaki tradycyjnych uroczystoci. Rwnie w samych mediach pojawiaj si zjawiska, ktre maj gboki wpyw na procesy obrachunkowe. Serial telewizyjny "Holocaust", ktre cztery odcinki puszczono w programie ARD w styczniu 1979 roku wywar ogromne wraenie i przyczyni si do upowszechnienia wiedzy o Holocausie wrd najbardziej szeregowych widzw i modego pokolenia. Emisja tego filmu bya do pewnego przeomem, gdy o uksztatowanie rozpowszechnionej i opartej bardziej

188

na czynnikach emocjonalnych niz samej tylko wiedzy, postawy wobec zbrodni na ydach.229 Innym istotnym uwarunkowaniem polityki historycznej s badania naukowe. To co mog powiedzie politycy jest czsto uwarunkowe stanem naukowych bada i atmosfer panujc w gronie ekspertw, w tym wypadkw historykw zajmujcych si histori najnowsz. Bez tak szerokich bada nad okresem nazizmu, obejmujacym ogromn palet tematw, z ca pewnocia o wiele trudniej byybo o wystpienia politykw i tak liczne dyskusje w mediach. Dziennikarze i publicyci sigaj najczciej do gotowych ju prac naukowych i przetwarzaj je medialnie. Badania s z kolei uzalenione politycznie przez ich finansowanie. Niemiecka polityka bada naukowych w dziedzinie historii bya po wojnie jednoznaczna. Absolutnym priorytetem staa si historia najnowsza. Historyk moe zrobi karier przede wszystkim jako historyk czasw najnowszych. Istotnym zjawiskiem towarzyszcym polityce historycznej jest

obowizujca i w tej dziedzinie, a w Niemczech przede wszystkim w tej dziedzinie tzw. poprawno polityczna. Kto wypowiada si publicznie na tematy przeszoci, musi w Niemczech istotnie podda si jego rygorom. W szczeglny sposb dotyczy to politykw. Jeli wypowie si co, co stoi w sprzecznoci z oglnie przyjt i przestrzegan poprawnoci polityczn, spotyka si z yw reakcj negacji i potpienia. Dla politykw moe mie to bardzo przykre konsekwencje, jak wskazuje przykad przewodniczcego Jennigera,

przewodniczcego Bundestagu, ktry zmuszony by w roku 1986 ustpi z

229

Znaczc rol, cho ju nie tak przeomow, odegra w wiele lat pniej gony film "Lista Schindlera" (1996). 189

zajmowanego stanowiska i zakoczy w ten sposb swoj karier wskutek nieostronej wypowiedzi. Wbrew czasem powtarzanej opinii, e owa poprawno polityczna to rodzaj narzuconej z gry cenzury, trzeba stwierdzi, e jest ona wyrazem powszechnej zmiany niemieckiej wiadomoci historycznej i gbokich zmian kultury politycznej. Istniej te uwarunkowania prawne poprawnoci

politycznej takie jak zakaz zaprzeczania zbrodni Holocaustu, zakaz uywania nazistowskich pozdrowie itd.itd. S one w gruncie rzeczy drugorzdne. Poprawnoc polityczna jest przede wszystkim wyrazem kultury politycznej. Pozostaje jeszcze pytanie, jak ma si polityka historyczna i polityczna poprawnoc do potocznej wiadmoci historycznej? Czy Niemcy w p wieku po wojnie istotnie inaczej spostrzegaj wlasne dzieje? Czy moliwe jest aby w cigu trzech pokole tak radykalnie na nowo i odmienie odczyta mona wasn tradycj? Czy zmiany s jedynie wynikiem samej tylko woli politycznej czci niemieckich elit dziercych wadz? A moe jedynie politycznego

wyrachowania, ktre wymusio powszechn polityczn poprawno? Czy te wynikiem powszechnych wyrzutw sumienia, pragnienia zado uczynienia i ekspiacji? Na postawione pytania nie ma jednak z pewnoci adnych prostych

odpowiedzi, cho Niemcy powojenne zdaj si by spoeczestwem, ktre porzuca ogromn cz swojej tradycji i na jej miejsce buduje niemal cakowicie nowe zrozumienie wasnej historii. Spoeczestwo Republiki Federalnej zdaje si nie czy z Niemcami epoki wilhemiskiej, republiki weimarskiej czy tym bardziej III Rzeszy ni cigoci hstorycznej, a jeli ju jaka kontynuacja istnieje to wycznie negatywna, przez zaprzeczenie. Odwrcenie si od nazizmu nie stao si w Niemczech powrotem do dawniejszej przednazistowskiej tradycji, tak jak
190

wyobraao sobie wielu intelektualistow niemieckich zaraz po wojnie. Takie proste odtworzenie czy oczyszczenie niemieckiej tradycji okazao si niemoziwe. Rozrachunek z okresem 1933-45 wymaga krytycznego przegldu caego niemieckiego dziedzictwa. Goethe osta si oczywicie jako wielki klasyk literatury, ale podczas obchodw 250 lat jego urodzin podkrelano, e Weimar ley obok obozu koncentracyjnego Buchenwald, i to pokrelenie oraz zwizana z tym wrazliwo mwi jake wiele o dokonanych przemianach wiadomoci. Niemiecka katastrofa wymusia wytworzenie w Niemczech cakiem nowego wyobraenia o wasnej przeszoci i cakiem nowej jej interpretacji. Nie byo niemal adnych jej elementw, ktre mogy by bezdyskusyjnie przejte przez now niemieck pastwowo tworzon na Zachodzie. Dodatkowym czynnikiem bya swoista konkurencja obu pastw niemieckich w dziedzinie oczyszczenia niemieckiej kultury z tych wszystkich elementw, ktre mogy by rdem nazizmu. To co aktualnie rozumie mona pod pojciem niemieckiej tradycji, tak jak dzisiaj jest ona w Niemczech odbierana i odczuwana, jest wic produktem ostatnich dziesicioleci. Niemiecka tradycja w duej czci, co brzmi paradoksalnie, jest czym nowym. Niemcy s zadziwiajcym przykadem, jak gboko i w jak stosunkowo krtkim czasie przeobrazi si moe tradycja, to co si za tradycj ma i co si przez ni rozumie. Zmienia si bardzo wyranie powszechny sposb odczuwania i przeywania przeszoci, konfrontacja z ciarem historii jest rdem gbokiego

emocjonalnego przeycia nie tylko dla nielicznych jednostek ale i dla szerokich rzesz spoeczestwa niemieckiego. Takie zmiany opisywa jest najtrudniej, to

191

jednak mona je uchwyci poprzez obserwacj pewnych do pewnego stopnia obiektywnych zjawisk ycia spoecznego. Nie oznacza to wcale by dzisiejsz wiadomo historyczn Niemcw w jakikolwiek sposb naleao idealizowa, uwaajc e przeprowadzony

rozrachunek lepiej chroni to spoeczestwo od niebezpieczestw nietoleracji, lekcewaenia praw czowieka czy nieprzestrzegania regu demokracji. Warto jednak zna i dostrzega wielki wysiek wspczesnych Niemiec w uporania si z przeszoci. Wci obecna jest te krytyka i zarzuty, e wysiek rozrachunku by niedostateczny, e Niemcy pomosz, jak nazywa to Ralf Giordano, "drug win" polegajc na zapomnieniu, prbach relatywizacji znaczenia przeszoci okresu 1933-45. Wszystkie te gosy wiadcz o tym, e rozrachunek wci nie jest zakoczony. Oglna ocena za, jak Niemcy dotychczas rozliczali si z przeszoci, nie jest chyba moliwa. W odniesieniu do jednych rodowisk, reprezentowanych np.: przez politykw takich jak do niedawna Alfred Dregger czy dzi Erika Steinbach, przypomina si bdzie zarzut o "drugiej winie". Takim ludziom jak Gnther Grass czy wikszo np. zielonych trudno taki zarzut w jakikolwiek sensowny sposb postawi. Sam fakt za, e pojcie "drugiej winy" stao si tak wane dla niemieckiej debacie rozrachunkowej wiadczy o tym, jak bardzo denie do rozrachunku jest upowszechnione. Niewtpliwe jest rwnie, e wielki spr z wasn przeszoci, pozwoli Niemcom na orginalny w porwnaniu z innymi narodami europejskimi ksztat wiadomoci historycznej. Zachodzi te istotne pytanie, w jakim stopniu niemiecki rozrachunek z histori nosi w sobie znamiona bardziej uniwersalnego procesu? W jakim stopniu podobne procesy mog czy powinny dokonywa si w innych krajach posttotalitarnych,
192

jeli

proces

gbokiej

demokratyzacji

wiadomoci ma by udany? Istotne jest te pytanie, jakie znaczenie dla procesu integracji europejskiej w dziedzinie kultury maj niemieckie prby przeobraenia wasnej wiadomoci historycznej? Mona zarazem obecnie, e historia w jaki nowy sposb ni byo to dawniej, staje si wanym elementem polityki midzynarodowej. Z jednej strony procesy globalizacji zwikszaj zapotrzebowanie na histori lokaln i regionaln, jako antidotum na narastajce poczucie anonimowoci. Przeszo coraz czciej powraca te w innych sposb. Pami o tragicznych konfliktach i ofiarach, masowych zbrodniach staje si coraz istotniejsza dla stosunkw

midzynarodowych. Czas nie zawsze goi rany, a w kadym razie nie goi ich a tak szybko. Stosunki Chin i Japonii zale w duym stopniu od gotowoci Japoczykw do przyznania si do masowych przestpstw wojennych z okresu wojny. We Francji czciej mwi o Vichy dzi ni w latach 50-tych. Narastanie ksenofobii w Austrii tumaczy mona midzy innymi niedokonanym przez Austriakw rozrachunkiem z przeszoci. Wreszcie sprawa holocaustu staa si wielkim i trwaym symbolem zbrodni na ludzkoci i powraca nieustannie. "Polityka historyczna", pojcie nowe i jeszcze nie przez wszystkich i nie wszdzie stosowane, okazuje si wanym narzdziem polityki zagranicznej poszczeglnych pastw. Staj one przed koniecznoci prowadzenia takiej polityki. Nowy sposb odnieszenia si do historii, interpretowania jej na nowo i w cakiem odmienny od dotychczasowych uj jest te na naszym kontynencie wymogiem zwizanym z procesami integracji europejskiej. Kontynent w przeszoci rozdarty nacjonalizmami, ktre wywoay dwie wojny wiatowe, musi zdoby si na now wizj wasnej wsplnej historii. Oznacza to odrzucenie wielu wyobrae, jakie poszczeglne narody i pastwa narodowe budoway na swj
193

wewntrzny uytek albo te dla uzasadnienia prowadzonych wojen i rozniecanych konfliktw. Jest pytaniem otwartym, jak pisa i opowiada histori usiujcej si budowa Europy, a przez to oddziaywa na tworzenie si wsplnej wiadomoci historycznej obywateli kontynentu. Czy obraz dziejw, jaki ma przyczyni si do powstania takiej wiadomoci, moe by sum narodowych historii? Czy da je si wszystkie pogodzi i razem opowiedzie? Czy te moe potrzebny jest wielki rachunek historycznego sumienia? Czy chodzi tylko o uzgodnienie narodowych historii czy te chodzi o zdobycie si o nowy stosunek do historii i stworzenie nowych wymogw, jak ma by ona badana i opowiadana? Z jednej strony dokonuje si takich prb jak dobrze znana i szeroko czytana w Polsce ksika Normana Davisa "Europ", ktra jest prba podsumowania wieloci europejskich tradycji, z drugiej usiuje si zrozumie histori XX wieku jako epok zbrodni, jak to np.: czyni Dan Diner, i dopiero to zrozumienie budowa ma przysz wspln wiadomo europejsk 230 . Jest paradoksem, dla niektrych moe nawet dranicym, e Niemcy

powojenne, mimo katastrofy lat 33-45, zyskay tak wielkie zaufanie na terenie midzynarodowej wanie dziki temu, e nieustannie opowiadaj o swojej przecie niechlubnej historii. Cige otwarte debaty o zbrodniach hitlerowskich, a nawet malowanie czarnego obrazu caej historii niemieckiej, rwnie czy przede wszystkim przez samych Niemcw, suyo raczej poprawie a nie pogorszeniu obrazu Niemiec. Tylko na pozr winno to zaskakiwa. Czciowe odejcie od tradycyjnego XIX-wiecznego ksztatu wiadomoci narodowej, czego Niemcy s w jakim stopniu przykadem i do czego w powanym stopniu przyczyni sie rozrachunek, nie jest wcale rezygnacj z
230

Dan Diner, Das Jahrhundert verstehen. Eine universalhistorische Deutung, Mnchen 1999. 194

dbaoci o "narodowe interesy", ani nie oznacza z koniecznoci poegnania si z narodowymi egoizmami. W wiecie niezwykle gstych midzynarodowych powiza i wspzalenoci wizja wasnej historii rodem z XIX wieku okazuje si mao skutecznym rodkiem wspomagania "interesu" danej spoecznoci politycznej. Gdy gwnym zadaniem jest budzenie zaufania u innych i pobudzanie wsppracy, prezentacja egocentrycznej wizji wasnej historii jest najczciej zupenie nie produktywna. Odnosi skutek przeciwny do zamierzonego. Paradoksalnie Niemcy zmuszeni do postawy samokrytycznej, mog czasem wzbudza wicej zaufania, ni przedstawiciele nacji o "lepszej" historii, ktrzy jednak nieustannie obnosz si ze swoim narodowym egocentryzmem. Kontrastuje to czsto z trudnociami, jakie przeywaj Polacy i polska ch zaprezentowania si innym, mimo historii, w ktrej nie brak elementw wysoce pozytywnych. Czy naley jednak ka nacisk na tradycyjne symbole i obrazy odziedziczone z przeszoci, aby ksztatowa wspczenie wiadomo historyczn i broni kulturowej tosamoci podmywanej przez tyle

najrozmaitszych procesw cywilizacyjnych? Czy te raczej owa tosamo broni si najlepiej we wspczesnym wiecie, gdy wiadomo historyczna jest wiadomoci krytyczn ? Nie pielgnowanie ciage zbiorowej tosamoci, ale pobudzanie wiadomoci za wyrzdzanego w historii innym, czyni wspczesn wsplnot polityczn dojrza do odnajdywania swojego waciwego miejsca w wiecie. Czy bowiem tosamo, o ktr nam w wiecie wspczesnym chodzi, to plemienne my, czy te umiejtno opowiedzenia o wasnej historii i

biografii innym, w celu zdobycia zaufania i zrozumienia?

195

3.1.2. Wizyta w miejskim muzeum Muzeum miejskie w Dsseldorfie, stolicy Pnocnej Nadrenii-Westfalli najwikszego ludnociowo landu Republiki Federalnej, mieci si w zabytkowym paacu grafw Spee i dobudowanym do niego nowoczesnym budynku, zaprojektowanym nie tylko pod ktem wystaw ale take jako miejsce spotka z sal koncertow i kawiarni. Zrozumienie tego czym jest i powinno by muzeum rni si wspczenie w Polsce i w Niemczech do zasadniczo. O ile polskie muzea pozostaj zbiorami cennych, ciekawych i pamitkowcych obiektw, niemieckie muzea realizuj naog do wyraziste cele dykatyczne i rozumiane s w znacznie wikszym stopnia jako instytutucje, ktre maj dawa impuls cakiem niekiedy aktualnym publicznym debatom. I czyni to z powodzeniem. Liczba zwiedzajcych muzea, jak wiadcz o tym statystyki, wielokrotnie przekracza liczb kibicw meczw pikarskich.231. Dzieje si tak zarwno dziki formie staych ekspozycji, nakierowanych na uzyskanie wyrazistej, niekiedy

"publicystycznej" wymowy, jak i wystawom powiconym atrakcyjnym, aktualnym tematom, przycigajcym uwag mediw. Placwka w Dsseldorfie suy moe za dobry przykad takiego wanie nowoczesnego, niemieckiego muzeum. Jest ona ponadto ciekawym wiadectwem wspczesnej niemieckiej swiadomoci historycznej. Ju wchodzc napotyka si instalacj artystyczn o do wyrazistej wymowie. Obok rcznego wzka, na ktrym cigneli za sob resztki swojego dobytku uciekinierzy ze wschodu i ze zbombardownych miast, stoi wzek z zakupami z nowoczesnego marketu. Fotografia modego czowieka w munderze HJ z czarn opask na pierwszym

231

Museumskunde, 1984, nr 3, s.15. 196

wzku, kontrastuje z kolorowymi magazynami i kolorowymi opakowaniami na drugim.232 Wychodzcego z muzeum poegna obraz o nie mniej jednoznacznej i jeszcze bardziej prowokacyjnej wymowie. Na obrazie izraelskiego malarza Yuovala Yariwsa, zatytuowanym Karnawa w Dsseldorfie rozweselony i poprzebierany tum oglda par taczcych ywiarzy. Pod cienkim lodem przewituj czaszki i koci ludzkie. Ten pocztkowy i kocowy akcent nie jest niczym przypadkowym. Gwna o ekspozycji koncetruje si wok problemw niedawnej przeszoci, stosunku do niej mieszkacw miasta i gbszych przyczyn tego co si stao: ludzkiego konformizmu i obywatelskiego nieposuszestwa. O czasach przed i nazistowskich mwi sale prezentujace malarstwo grupy "Modej Nadrenii", do ktrej naleali tak znani artyci jak Otto Dix, Otto Pankok czy Max Ernst. W latach 20-tych i 30-tych przyjeli oni bardzo wyrazist polityczn postaw, w skutek czego spotkay ich zepchnicie na margines i przeladowania. Twrcy ekspozycji akcentuj brutalnoc epoki nazizmu, ale wyranie jeszcze bardziej zaley im na ukazaniu, e opr by moliwy i ze byy jednostki, ktre potrafiy si na ten opr zdoby. Cig sal powiconych "Modej Nadrenii", poza sam dokumentacj twrczoci i losom tej jake ciekawej grupy artystycznej, temu wanie celowi suy. Szczeglna uwaga powicona jest Johannie Ey (zwanej Matk Ey), wacicielce piekarni w miecie, ktra wspierajc artystw, staa si liczc zbieraczk sztuki. Ta skromna i prosta kobieta portretowana bya przez tak

232

Przy opisie muzeum korzystam m.in. z katalogu Stadtmuseum Dsseldorf wydanego w roku 1991. 197

wibitnych artystw jak np.Otto Dix, a na obrazie Arthura Kaufmanna "Die Zeitgenossen" (Wspczeni) z roku 1925 przedstawiona jest w samym centrum w ich otoczeniu. Rozsdek i mdro tej prostej kobiety przeciwstawiona jest w wyrazisty sposb buruzyjnemu duchowi tego miasta. Istotn cz zbiorw stanowi Archiwum Carla Lauterbacha. Sam by malarzem, najwiksze zasugi ma jednak jako zbieracz i archiwista. Tytuu jego pcie "Zabici rosyjscy onierze" z roku 1942 czy "Antyfaszysci" z roku 1932, mwi dobitnie o jego postawie politycznej i kierunku zainteresowa. Sta si archiwist najtrudniejszego okresu historii Niemiec i miasta, z ktrym by zwizany. To jemu rodowisko niepokornych wobec nazizmu artystw zawdzicza zachowanie nie jednego dziaa i wiadctwa, ktre inaczej uleg by zniszczeniu. W archiwum Lauterbacha, przekazanego muzeum znajduje si te wiele mwicy obiekt orgina "praw czowieka i obywatela" z sierpnia 1791 roku. Innym niezwykle cenn czci muzelnych zbiorw jest 1300 rysunkw dzieci ydowskich, ktre na lekcjach rysunkw w prywatnej szkole powstay w Dsseldorfie w drugiej poowie lat 30-tych i na pocztku 40-tych. Dziecice rysunki znakomicie oddaj atmosfer tragedii wiata ich rodzicw. Zbir znajduje si na licie UNESCO. Nauczycielem rysunkw, ktry przyczyni si do powstania tej przejmujcej dokumentacji by Julo Lewin, malarz urodzony w Szczecinie, pracujcy od 1936 w Dsseldorfie, zamordowany w Owicimiu w 1943 roku. Rysunki zachoway si dziki jego niemieckim przyjacioom, midzy innymi dziki Carlowi Lauterbachowi. Jakby podsumowaniem caej ekspozycji dotyczcej szeroko rozumianej wspczesnoci jest instalacja woskiego artysty Pino Alesio, powicona pewnemu szczeglnemu epizodowi z historii miasta, jakim bya zbirka pienidzy
198

na zbrojenia w roku 1914. Przestrze instalacji zamknita jest z trzech stron, tak e widz ma do niej dostp tylko z jednej otwartej strony. Na samym rodku zwraca uwag leca gowa lwa zrobiona z brzu. Zdjcie na jednej ze cian wyjania jej pochodzenie. Drewniany lew z elazn gow suy w 1914 roku wanie zbirce pienidzy na wojn. Dajcy skadk wbijali gwdz w drewniany korpus. Ten sam gwdz przebija zbiorowe zdjcie rekrutw, ktrzy wyruszli na wojn. W gbi instalacji czogajca si i usiujca si podnie posta ludzka. Tytu obrazu "Ecce homo". Przestrze zamyka u gry wymalowany na suficie wybuch granatu w ksztacie krwawej gwiazdy. Ekspozycja siga jednak gbiej ni tylko czasw wojny. Jeden z cigw sal ukazuje narastanie militaryzmu w Niemczech w drugiej poowie XIX wieku, zachynicie si wadz i potg, nienawi do Francji (lufy armat na wszelkich obrazach batalistycznych zwrcone s na Zachd). Autorzy ekspozycji chcieli pokaza na przykadzie wasnego miasta, e korzenie nazizmu tkwice gboko w niemieckiej historii. Ukazuj Dsseldorf, najpierw miasto- siedzib dworu jednego z ksiat Rzeszy, przeywajc najwietniejszy okres na przeomie XVII i XVIII wieku za panowania Jana Wellena. Ukazuj utrat znaczenia miasta w pierwszym okresie pruskiego posiadania, a po industrializacj koca XIX wieku i ponowny wzrost znaczenia, kosztem jednak zdominowania przez

nowowzbogacon i nacjonalistycznie nastawion buruazj, ktra czyni z miasta centrum przemysu zbrojeniowego. Ten proces w krytyczny sposb ukazuje kolejne sale muzealne. Miasto po wojnie usiowao napisa na nowo swoj histori. Zaczto akcentowa, e w nim wanie urodzi si Heinrich Heine, jeden z najwybitniejszych poetw niemieckich, wizjonerskich gdy chodzi o dostrzeenie
199

narodowych wad Niemcw, ktre opisuje "Niemcy.Ba zimowa." Uczynienie z Heinego pospiesznie wielkiego syna miasta musiao by zwizane ze spor doz hipokryzji nie tylko dlatego e jego dziea byy zakazane w okresie nazizmu tak w Dsseldrorfie jak i w caej III Rzeszy. Sam Heine opuci miasto nie mogc wytrzyma jego atmosfery i prowincjalizmu. Z ow sytuacj przywracania Heinemu honorowego obywatelstwa zwizana bya nastpujca powojenna i

bardzo charakterystyczna historia. Gdy miasto chciao po wojnie wystawi Heinemu pomnik, do konkursu zgosi si Arno Breker. By on jednym z czoowych i sztandarowych artystw III Rzeszy, pokazujcy si czsto i chtnie z samym Hitlerem.
233

Zgaszajc si do konkursu i ewentualnie stajc si autorem

pomnika Breker zatrze mg swoj niesawn przeszo czemu sprzyjao wiele osb. W muzem miejskim odby si wieczr, na ktrym pokazano tylko jedn rzeb - gow Hitlera autorstwa Brekera. Sprawa udziau nazistowskiego w konkursie artysty zostaa w ten sposb roztrzygnita. Gowa Hitlera stoi dotychczas w muzeum. Jest to jedyne dzieo Brekera, ktre w muzeum jest pokazywane. Potrzeby takiej interwecji dowodzi inna znacznie wczeniejsza i podobna historia, ktra miaa miejsce w Berlinie, tyle tylko, e z innym ni w stolicy Pnocnej Nadrenii zakoczeniem. 20 lipca 1953, w rocznic zamachu na Hitlera, na podwrzy Bendeler-Block w Berlinie zachodnim postawiono statu powicon zamordowanym spiskowcom zamachu na Hitlera. Autorem statuy by Richard Scheibe, rzebiarz, ktry podobnie jak Arno Breker
233

by

Patrz: katalog wystawy das XX jahrhundert. ein jahrhundert kunst in deutschlands. altes mueseum, neue galerie, hamburger bahnhof. Berlin 1999. ss.126-128. (niemieccy autorzy wystawy zastowasowali pisownie jej nazwy z maej litery). Arno Breker by m.in. autorem rzeby "Partia" (Posta nagiego mczyzny z pochodni) z 1938 roku stojcej w podwrzu nowej kancelarii Rzeszy w Berlinie, patrz: katalog wystawy Kunst und Diktatur. Architektur, Bildhauerei und Malerei in sterreich, Deutschland, Italien und der Sowjetunion 1922-1956. Hrg von Jan Tabor Band 1, s.68. 200

prominentnym artyst III Rzeszy. Wtedy nikt jako tego nie zauway. Wystawianie pomnikw ofiarom bywa te sposobem i prb rehabilitacji.234 Ostatecznie autorem pomnika zosta wybitny rzebiarz Gert Geresheim. Jego pomnik wyobraa pocity tors poety, rozrzucony na ziemi - obraz tego co mieszkacy miasta zrobili niegdy z nim samym a pniej z jego twrczoci.235 Krytyczna reinterpretacja historii miasta siga te czasw jeszcze dawniejszych. Twrcy muzeum czynic wosk ksiniczk Anna Maria Luiza de Medici (1667-1742), on ksicia Jana Wellena, niemal centraln postaci

historii miasta, zasugerowali wyrazist wizj kulturalnych priorytetw dla czasw wspczesnych takich jak potrzeby wielokulturowoci itd. Owa pedagogika wyraana w sposobie prezentowania historii w miejskim muzeum dotyczy te samych pocztkw historii miasta. Powstao ono po i

wskutek bitwy pod Worringer, jednej z najbardziej krwawych bitew redniowiecza. Jej zwycizcy zaoyli miasta, nic dziwnego wic e nalezy ona do jego "legendy zaoycielskiej". Obraz bitwy Petera Janssena "Bitwa pod wiszcy w muzuem, jest klasycznym przykadem

Worringer"(1893),

monumetalnego malarstwa historycznego ery wilhemiskiej. Przeciwstawiony jest jednak niemal abstrakcyjnemu i ironicznemu w wymowie obrazowi wspczesnego artysty Gunthera Cremersa pod tym samym tytuem (1986). Mit wielkich bitew i historycznych pocztkw ukazany w krzywym zwierciadle nowoczesnego malarstwa.

234

Patrz: Wulff. E.Brebeck, Gedenkstaette fuer NS-Opfer im kollektiven Gedaechtnis der Bundesrepublik Deutschland, w: Den Opfern gewidmet. Auf Zukunft gerichtet. Gedenstaetten fuer die Opfer des Nationalsozoalismus in Nordrhein-Westfalen. Dsseldorf 1998.s.19. 235 Gert Geresheim jest te autorem innej ciekawej rzeby W Dsseldorfie Jana Nepomucena, ktra stoi na jednym z mostw (wity zgin zrzucony z mostu). Nepomucen ma gow ks. Popieuszki. Posta i twrczo Geresheima jest ciekawym, cho wcale nie rzadkim przypadkiem, jak krytyczna postawa w sprawach obrachunkowych, czy si z zainteresowaniem i sympati dla Polski. 201

Ekspozycja muzealna w Dsseldorfie jest wiadom polemik z niemieck tradycj i przeszoci. Zarazem jest to bardzo wiadoma prba skonstruowania i wytworzenia nowej tradycji, poprzez wyeksponowanie wielu przedtym

nieakcentowanych postaci w historii miasta. Ta reinterpretacja nie dokonuje si poprzez wyakcentowanie nowych elementw i zapomnienie o starych i niewygodnych fragmentach przeszoci. Okres 1933-45 stanowi zasadniczy punkt odniesienia i krytyki tego okresu stanowi trzon caej koncepcji reinterpretcji historii miasta. Muzeum miejskie jest w oczywisty sposb wizytwk miasta, a do pewnego stopnia caego landu, ktrego miasto jest stolic. Dlatego te wizyt w tym muzeum mona traktowa jako dobry i wiele mwicy przykad i czyteln ilustracj przemian niemieckiej wiadomoci historycznej, ktrych zasadniczym punktem odniesienia jest rozrachunek z przeszoci 1933-45. W katologu muzeum pisze jego obecny dyrektor i twrca jego obecnego ksztatu Wieland Knig: Jaki obraz takiego miasta winno i moe muzuem miejskie przekazywa?Nie powinien by to aden obraz, ktry przydatny byby dla reklamy albo dla urzdu prasowego miasta. Muzeum musi by przestrzeni, w ktrym jednostka, obywatel, go muzeum, bdzie si usiowa odnale w przeszoci a po wspczesnoc. Byoby najlepiej, gdy gdyby opuszcza te wntrza z wiksz ilosci pyta ni gdy do nich wchodzi. Po obejrzeniu ekspozycji dotyczcej historii miasta, stanie on w centrum muzeum widz szerok ekspozcyj rzeb, ktre wyobraaj ludzi, ktrych ycie w taki czy inny sposb zostao zniszczone, ktrzy w siebie wtpili lub ktrzy szukali drogi we wasnym wntrzu.236

236

Katalog s.16. 202

3.1.3. Wina i pami - Jaspers i Niethammer Namys nad niemieckim rozrachunkiem z histori nasuwa pytanie, czy jest on czym zwizanym wycznie z wyjtkowoci zbrodni narodowego socjalizmu, czy te proces ten zawiera w sobie pierwiastki uniwersalne i obrazuje zmieniajcy si stosunek do historii w spoeczestwie nowoczesnym i integrujcej si Europie? We wzrocie zainteresowania histori w Niemczech mona dopatrywa si oglniejszych procesw zachodzcych w latach osiemdziesitych i dziewidziesitych w skali caego kontynentu. Rwnie aktualne wydarzenia, takie jak katastrofy wojenne w Czeczenii, Boni czy Kosowie nieustannie prowokuj dyskusj nie tylko o ich biecym przebiegu, ale i o przeszoci, wypdzeniach, masowych mordach,

przeladowniach, etnicznych czystkach. Spostrzega si coraz czciej, e w sposobie, w jaki interpretuje si histori tkwi mog rda napi prowadzcych do wojen czy amania praw czowieka. To w jaki sposb spoeczestwa i poszczeglni ludzie zapamituj zdarzenia z przeszoci nie jest obojetne dla postpowania w przyszoci. Kto mwi "zajmijmy si tylko przyszoci i nie babrajmy si ju w tej przeszoci" wykazuje si przede wszystkim naiwnoci. Tak jak czowiek nie posiadajcy waciwego stosunku do wasnej biografii, tak te zbiorowo polityczna, nie bdzie najprawdopobniej dziaa racjonalnie, mdrze i skutecznie bez odpowiedniego dystansu i namysu nad wasn przeszoci. Wanie z takiego punktu widzenia przykad niemiecki jest szczeglnie interesujcy. Niemcy, popeniajcy tyle za i zbrodni, a zarazem doznajcy tak bezprzykadnej klski, s po p wieku jedn z bardziej stabilnych demokracji, otwartym i pluralistycznym spoeczestwem, mimo wszystkich trudnoci i
203

problemw, jakie przeywali i jakie wci przed nimi stoj. Czy ten zaskakujacy sukces, jeli wemiemy pod uwag stan ich spoeczestwa w roku 45, nie zawdziczaj w duym stopniu nie tylko postpom gospodarki, ale take wysikowi by na nowo przemyle wasn zbiorow biografi? Spoeczestwo niemieckie drugiej poowy lat 40-tych, przy caym zrnicowaniu jego reakcji na wojenn klsk, charakteryzowaa przede wszystkim powszechna ucieczka od odpowiedzialnoci, motywowana bya ona strachem, moraln dezorientacj, poczuciem wstydu, nieumiejtnoci przyjcia do wiadomoci ogromu zbrodni. Stan ten trwa dosy dugo i dopiero lata 60-te przynosz wyrazist zmian. W dniu dzisiejszym powszechna pami o ofiarach, zakodowana w niezliczonej iloci obchodw, pomnikw, miejsc pamici, muzeach jest powszechna i sama przez si zrozumiaa. O tym przeobraeniu stosunku do przeszoci decydowao wiele czynnikw - amerykaska polityka reedukacji, zmiany pokoleniowe, naciski midzynarodowej opinii publicznej, a take prosperita gospodarcza. Czynnikiem, ktrego z ca pewnoci nie naley jednak pomin, jest ogromny wysiek intelektualny koncentrujcy si na tym, aby zrozumie,

objani i w jaki sposb zaradzi najpierw "niemieckiej katastrofie", a pniej wyzwaniu, jakim jest obowizek pamitania. Refleksja ta stanowi centraln o niemieckiego ycia intelektualnego po wojnie. Przewaajce obszary ycia politycznego, publicystyki, twrczoci literackiej, a take malarstwa nie s zrozumiae bez uwzgldnienia, z jakim problemem usiuj si one nieustannie mocowa. Tym wanie problemem jest rozrachunek z przeszoci, co na niektrych obserwatorach z zewntrz czyni nawet wraenie jakiej szczeglnej niemieckiej obsesji. S nawet tacy, ktrzy chcieli by wiedzie Niemcw
204

"normalniejszymi" i dostrzegaj nawet niebezpieczestwo w tak jednostronnym, ich zdaniem, traktowaniu w Niemczech spraw przeszoci. W odpowiedzi na takie wtpliwoci naley zada pytanie, co znaczyoby pozostanie "normalnym" po tym, co wydarzyo si w latach 1933-45, i czym byyby Niemcy bez ich obsesji zwizanej ze z przeszoci? Majcym wtpliwoci, naleaoby te zada

pytania oglniejsze: w jakim stopniu nie tylko Niemcy, ale inni Europejczycy pozosta by mieli z nietknit wiadomoci historyczn po krtkim, lecz jake krwawym i zbrodniczym XX wieku lat 1914-1989? Czy bez "obsesji" by t histori gboko przemyle, zmieni stosunek do wielu tradycyjnych symboli, interpretacji zbiorowych legend i mitw, unikniemy nowych jeszcze gorszych katastrof? Warto zauway, i refleksja wskazujca na to, e rozrachunek z histori, ktry musi pocign za sob cakiem nowe jej zrozumienie, rodzi si zaraz po wojnie, cho refleksji tej dokonuje niezwykle wska elita. Sdy jednak i opinie, ktre ona urabia i z mozoem przekazuje innym, z czasem staj si narzdziem mylenia o przeszoci coraz szerszych rodowisk i krgw spoecznych. Trafiaj one do mediw i nadaj zasadniczy ton powszechnej dyskusji. Nadaj te wielu wtkom rozrachunku charakter uniwersalny, wykraczajcy poza niemiecki wycznie kontekst. Oczywicie wiele z wczesnych prac s produktem przede wszystkim tego czasu, w ktrym zostay napisane. Gbokie rozczarowanie Tomasza Manna

dyktuje mu nader pesymistyczn wizj kultury niemieckiej, czego literack metafor staje si diabelskie optanie Fausta. Dzi jego powojenny "faustyczny" esej na ten temat, trudno traktowa inaczej jak bardzo osobiste i wane wiadectwo myli pisarza, ktre jednak nie zostawia gbszego ladu w debacie
205

rozrachunkowej

237

. Rwnie tak wybitni historycy jak Meinecke czy Ritter nie

potrafi uciec od schematw mylowych idealistycznej historiografii. Dlatego te, pomijajc sam tytu pracy Meineckego "Niemiecka katastrofa", ktry powtarzany nieustannie, sta si sam w sobie wanym pojciem, podejmowane przez tych czoowych historykw prby jej wyjanienia, okazuj z perspektywy czasu dalece niewystarczajce. Prace te czyta mona dzisiaj jako powojenncych dyskusji, trudno aktualnym znaczeniu. Na tym tle wyrnia si szczeglnie ta refleksja, ktra przekracza ograniczenia wasnego czasu i staje si opisem, jak si okazuje, pewnej uniwersalnej historycznej sytuacji posttotalitarnego spoeczestwa. Tak jak proces norymberski otwiera nowy rozdzia w prawodawstwie midzynarodowym, tak te gbsza refleksja nad niemieck przeszoci i obserwacja sposobu, w jaki rozrachunek si dokonywa, ostatecznie wskazuje i porednio dowodzi, e rozrachunek jest centralnym pytaniem kadej posttotalitarnej spoecznoci politycznej, ktra uwalniajc si od jakiej dyktatury budowa zaczyna system demokratyczny. Totalitaryzmy i dyktatury zrywaj do pewnego stopnia cigo historyczn albo nazywajc to dokadniej, przyczyniaj si do jej czciowej utraty. Nazizm gboko skorumpowa i zniszczy niemieck wiadomo historyczn, wielkie obszary XIX-wiecznej tradycji. Nie inaczej, zwrmy uwag, zdarzyo si w krajach opanowanych przez komunizm. Dzisiejsza Rosja jest przykadem bardzo znamiennym, ale nie tylko sama Rosja. Kraje okupowane przez rosyjski komunizm to przykady bardziej skomplikowane, podlegajce jednak tej samej
237

wane wiadectwa

jednak czyta je dzisiaj, jako prace o wci

Patrz: Thomas Mann, O Niemczech i Niemcach, Przeoya Zofia Rybicka, w: Wobec faszyzmu, wybra i opatrzy wstpem Hubert Orowski. Warszawa 1987. 206

prawidowoci utraty czy czciowej utraty tradycji. Zarazem potrzeba posiadania obrazu wasnych dziejw i zrozumienia wasnej historii jest dla kadej wsplnoty politycznej potrzeb podobn do tej, jak jest dla kadego z nas znajomo wasnej biografii i umiejtno napisania yciorysu. Dlatego problem zerwanej przez totalitaryzm cigoci i konieczno nowej wizji przeszoci, jest jednym z najpowaniejszych potrzeb kadej odbudowujcej si demokracji. Niemcy powojenne bez takiego wysiku nie mogyby si odbudowa. Problem "odzyskiwania" przeszoci zjawia si jednak w spoeczestwach posttotalitarnych w szczeglnej postaci. Nie mona ani powrci do tej wizji przeszoci, jak posiadao spoeczestwo przedtotalitarne, ani te nie mona pomin milczeniem tego, czym dla danego spoeczestwa by totalitarny porzdek rzdw. Taka wanie bya sytuacja Niemiec w drugiej poowie lat 40-tych i w latach 50-tych. Wizja historii, jak posiada wiat przedtotalitarny jest zamknita i nie ma do niej powrotu, a czas totalitaryzmu domaga si ustalenia odpowiedzialnoci. Dlatego potrzeba historii zjawia si jako potrzeba rozrachunku. Rozrachunek naiwnie rozumiany oznacza jedynie danie ukarania winnych i zadawala si myl odzyskania cigoci poprzez powrt do niszczonej przez totalitaryzm tradycji. To wanie czyni Meinecke mwic o zagubionych wtkach niemieckiej historii i o potrzebie ponownego nawizania do nich. Tak czyniy tysice Niemcw, ktrzy bezporednio po wojnie sigaj do niemieckiej klasyki, Goethego i Schillera, z myl, e to ona zawiera zbawienne recepty. Karanie w pastwie prawa przestpstw polityczno-kryminalnych byy jednak czym niezwykle trudnym, klasyka za i naiwnie pojta tradycja okazay si naog guche na pytania wspczesnoci. Problem rozrachunku z przeszoci nie mona rozwiza z pomoc samej tylko "kary" (wikszo winnych i tak jej umknie) ani
207

powrotu do "dobrej" tradycji (bez nowej interpretacji nic ona nie mwi). Okazuje si natomiast pytaniem o cakiem nowe zrozumienie historii i roli wiadomoci historycznej w yciu politycznym i spoecznym. Historia przestaje by dawc symboli zapewniajcych danej wsplnocie politycznej poczucie tosamoci, ale stawia pytania o wspodpowiedzialno za to si wydarzyo. Taka jest kondycja spoeczestwa posttotalitarnego. I takie wanie pytania zaczto stawia sobie w Niemczech po 45, cho czynio to bardzo nie wielu. Jednym z tych nielicznych, ktrego myl nabieraa powoli coraz wikszego znaczenia wraz z upywem czasu by Karl Jaspers. Istotne byo nie tylko to, e filozof wyrniajc win kryminaln, polityczn, moraln i metafizyczn poszerza kategorie odpowiedzialnoci i wprowadza konieczne rozrnienia, aby zaraz po wojnie dyskusja o rzekomej odpowiedzialnoci zbiorowej Niemcw nie zboczya na faszywe tory. Punktem odniesienia rozwaa bya demokracja uznana za norm moraln, przez co filozof wyznacza etyce spoecznej nowe horyzonty. Pojcia dyktatury i demokracji, wcignite zostay w obszar refleksji etycznej i odniesione do pytania o odpowiedzialno etyczn jednostki. Jaspers, w obliczu dowiadczenia jakim by totalitaryzm czyni zaoenie, e demokracja jest pewnego rodzaju norm moraln, a nie tylko jednym z systemw rzdzenia. Takie postawienie sprawy prowokowao konieczno uzupenienia tradycyjnej refleksji etycznej. Jaspers stawia wyrazicie pytanie o

odpowiedzialno kadej jednostki za przebieg wielkich procesw politycznych, poniewa kadego uznawa za powoanego do bycia obywatelem

demokratycznego pastwa. Jaspers wyznacza refleksji etycznej nowe horyzonty, poniewa pojcia dyktatury i demokracji, wcignite zostaj w obszar refleksji etycznej i odniesione zostaj do pytania o odpowiedzialno etyczn jednostki.
208

Tradycyjne nauki etyczne zajmoway si postpowaniem jednostki w odniesieniu do jej ycia prywatnego. Do pewnego stopnia tylko wadcom i rzdzcym przypisywano ewentualnie odpowiedzialno za bieg historii. Kodeks etyczny wadcy rni si od kodeksu etycznego poddanego. Bieg historii

wydawa si zjawiskiem zbyt wielkim i przebiegajcym ponad gowami zwykych ludzi, by przecitn jednostk obarcza za odpowiedzialnoci. Dla niej bieg dziejw by jak nieopanowany ywio, a oni sami byli jedynie przedmiotem dziaania historii. Jaspers wyznaczy surowe kryteria odpowiedzialnoci jednostek za zdarzenia, ktrym wedle starszej tradycji miaa prawo si ona biernie przyglda. Demokracja pojta jako norma moralna czyni wszystkich

odpowiedzialnymi uczestnikami historii, uniemoliwiajc rol niewinnego wiadka. Refleksja Jaspersa dotyczya aktualnej sytuacji niemieckiej, ale rysowaa te uniwersalne kryteria na przyszo. Jaspers stwierdza, e nikt nie ma prawa zwolni si z obowizku bycia obywatelem, z czym zwizana postawa odpowiedzialnoci wobec tego, co wydarza si w yciu publicznym. Esej pisany w 1946 nie stawia i nie mg stawia pytania o odpowiedzialno zwizan z pamici o tym, co si wydarzyo. Jaspers mia do czynienia z generacj "sprawcw" i wiadkw wydarze. Dzi sam tytu eseju Jaspersa, "pytanie o win", moe si wyda nieaktualny przynajmniej w stosunku do znakomitej wikszoci spoeczestwa niemieckiego. Aktualna i uniwersalna pozostaje refleksja dotyczca sytuacji spoeczestwa posttotalitarnego. W roku 1960 filozof skary si, e jego esej by mao czytany i nie oddziaa dostatecznie na procesy rozrachunkowe.238 Rozrnienia filozofa przywouje jednak po p
238

Patrz: Karl Jaspers im Gespraech mit Thilo Koch. Dokumentation der Nord- und Westdeutschen Rundfunkverbandes, aufgenommen im Maerz 1960, gesendet 10. August 1960, w: Rudolf Augstein, Guenter Grass, Deutschland, einig Vaterland? Ein Streitgespraech. Maerz 1990. 209

wieku Gesine Schwan, zastanawiajc si nad problemem stosunku winy i polityki, gdy Niemcy dokonujc podsumowania swego pierwszego rozrachunku, przystpuj do drugiego rozrachunku ze wschodnioniemieckim komunizmem. Nazywa te rozrnienia w niezastpiony sposb jasnymi.239 Paradoksem niemieckiego procesu rozrachunkowego jest to, e do winy poczua si generacji dzieci prawdziwych sprawcw. Mody Niemiec w latach 60tych i 70-tych z ca pewnoci nie by winny zbrodni hitlerowskich, ale czu si winny. To poczucie czy kompleks winy stao si istotnym elementem zbiorowej wiadomoci. W par lat po tym, jak Jaspers skary si na brak odbioru jego ksiki, ogromna cz modego pokolenia Niemcw poczua si winna za to, co dokonano w imieniu Niemcw podczas II wojny. Modzi nie mogli te oceni konkretnych czynw swoich rodzicw. Nabierali podejrzenia wobec nich nie tyle na podstawie wiedzy, co robili oni podczas wojny, ale z powodu atmosfery milczenia o niej, w ktrej byli wychowani. Mona powiedzie, stosujc kategorie Jaspersa, e modsze pokolenie nie mogc osdzi konkretnej winy politycznej czy nawet moralnej, osdzao win metafizyczn. Czy jednak wspczesnego Niemca urodzonego po wojnie i wychowanego w demokratycznym pastwie mona w jakikolwiek sposb obciy win za zbrodnie popenionych przez Niemcy hitlerowskie? Czy on sam moe obcia si win? Czy dzieci mog by winne zbrodni ojcw lub dziadw? Jedynie w kategoriach jakiej moralnoci klanowej, mona obciy syna winami ojca. Tak samo jak wina nie moe by zbiorowa, nie mona te winy dziedziczy. Czy jednak nastpne pokolenia nie maj ju adnych zobowiza? Na czym polega ich odpowiedzialno wobec historii zbrodni?
s.16. 239 Gesine Schwan, Politik und Schuld, Die Zerstorerische Macht des Schweigens, Frankfurt am Main 1997, s.50. 210

Generacja wspczesna wydarzeniom okresu 1933-45 nieuchronnie odchodzi. Generacja dzieci ma za sob burzliwy okres rozrachunku z histori. Intensywnie wchodzi w ycie generacja wnukw. Na pierwszym planie pojawia si pytanie - jak pamita? - jest to dla niej pytaniem zasadniczym. Dla generacji prawnukw na pocztku XXI wieku Druga Wojna wiatowej staje si tak odlega, jak dla pokolenia wojennego powstanie styczniowe albo wojna francusko-pruska. Coraz bardziej zasadniczym pytaniem jest, jak rozumie si histori, jakie jej zrozumie pragnie si ksztatowa i jak wpywa dowiadczenie totalitarne na rozumienie sensu dziejw. Zapominanie jest rwnie istotnym elementem procesu historycznego. Dlatego tak wanym pytaniem jest - o czym pragnie si zapomina i czy to, co zapominane stao si najpierw przedmiotem przypomnienia i namysu. O czym si chce pamita - o tragedii czy o triumfie? Mona zapomina o nienawici do ssiadw spowodowanej dawniejszymi konfliktami, mona te zapomina o krzywdach wyrzdzonych innym. Mona zapomina winy wasne i czyni si niewinnym albo te usiowa zapomnie o winach innych wobec nas, dc w ten sposb do pojednania. I o czym jedni w imi pojednania powinni raczej zapomina, inni winni o tym pamita. Pami i zapamitywanie jest w historii wyborem.240 Rwnie charakter i znaczenie pamici historycznej zmienia si w sposb zasadniczy wraz dystansem czasowym do zapamitywanych wzgldnie zapominanych wydarze. Czym innym jest pami wiadkw wydarze, czym innym generacji ich dzieci, jeszcze czym innym wnukw i prawnukw. Do nich odnosi si tym bardziej pytanie, o czym pragn pamita i o czym pragn zapomina. W znacznie wikszym stopniu ni to czyni generacja wspczesna
240

Patrz: Dieter Simon, Verordnetes Vergessen, Amnestie oder die Politik der Erinnerung, Frankfurt 1997. 211

wydarzeniom, wiadomi wielu interpretacji historycznych i w ten sposb uprzywilejowani wiedz o konsekwencjach, dokonuj wyboru, za ktry ponosz tym wiksz odpowiedzialno.

Tak jak dla generacji sprawcw, wiadkw i ofiar pytanie o win jest zagadnieniem centralnym, tak dla generacji wnukw centralnym zagadnieniem jest pytanie o historyczn pami. Starajc si postrzega niemiecki rozrachunek jako dugi, cigy i najpewniej wcale nie zakoczony jeszcze proces, mona przecign spinajc lini midzy zaczynajcymi ten rozrachunek pracami Jaspersa i cakiem

wspczesn nam refleksj jednego z najwybitniejszych niemieckich historykw i do pewnego stopnia filozofa historii Lutza Niethammera. Urodzony w 1939 roku w Stuttgarcie, jest uczniem nestora fachu niemieckich historykw Hansa Mommsena. Lutzhammer jest autorem licznych prac powiconych spoecznej historii wspczesnych Niemiec. Tak jak Jaspers wycign radykalne konsekwencje etyczne dotyczce sytuacji spoeczestwa konfrontujcego si ze zbrodniami nazizmu tak Niethammer, w pidziesit lat pniej, dokonuje nie mniej radykalnej refleksji dotyczcej zrozumienia historii, zada historyka i roli pamici historycznej spoeczestw posttotalitarnych. Wyciga on wnioski z trwajcych p wieku

nieustannych prb zrozumienia zjawiska masowego ludobjstwa. Niethammer stwierdza, e historii XX wieku nie mona uj waciwie przy tradycyjnym rozumieniu roli dziejopisarstwa. Midzy autentycznym ludzkim dowiadczeniem, zwizanym z wszystkimi tragediami i masowymi zbrodniami, a
212

tradycyjn symbolik, ktra jest narzdziem przekazu historycznego, istnieje jego zdaniem znaczca luka.
241

Historyk musi sta si krytykiem panujcego

dotychczas dyskursu historycznego, musi dy do ujawnienia tego, co spoeczestwa wypieraj ze swojej pamici, a co wanie jest wiedz o wasnych zbrodniach. Tym co jest uwiadamiane jako historia jest tradycj, a wic to co dostpne poprzez spoeczny przekaz, historyczne przekazy i symbole, programy szkolnego nauczania i treci historyczne powszechnie dostpne w mediach, krtko mwic: wszelkie zaaprobowane ju znaczenia historii. Tym co historycznie

przedwiadome byaby nie podcignita pod tradycj reszta, pozostawione, ale wci nie przeczytane rda, krotko mwic: badania historyczne, jako praca nad t wanie reszt dowiadczenia historycznego przeciw tradycji. Historyczne badanie, tam gdzie zasuguje na swoje miano, musi by krytyczne wobec tradycji.242 Dlatego te historyk, zdaniem Niethammera, ma czyni si rzecznikiem ofiar. Tragedia masowej zbrodni jest w dziejach czym cigym i nieustannym. Myl Niethammera zdradza w tym pewne podobiestwo do refleksji szkoy frankfurckiej, a przede wszystkim Adorno. Domaga si on nieustannego

powtarzania "nigdy wicej" i owo wezwanie miao by gwn osnow refleksji filozoficznej po tragedii Holocaustu. Wane s jednak istotne uzupenienia, jakie wnosi Niethammer, jako historyk do takiego podejcia do roli nauk historycznych.

241

Dieseits des "Floating Gap". Das kollektive Gedaechtnis und die Konstruktion von Identitaet im wisenschflichen Diskurs, w: Lutz Niethammer, Deutschland danach. Postfaschistische 242 Dieseits des "Floating Gap". Das kollektive Gedaechtnis und die Konstruktion von Identitaet im wisenschflichen Diskurs, w: Lutz Niethammer, Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999 Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999. s.580. 213

Uczony czyni uwag, e pami zbiorowa (Gedaechtnis) nie jest jedynie magazynem dat, faktw i symboli. Pami zbiorowa to raczej zbiorowy organ budowy sensu i znaczenia
243

. Ta pami, ktr nazywa Niethammer zbiorowym

organem, tworzy obrazy przeszoci. Nasz obraz historii nie jest wic wynikiem nagromadzenia danych o przeszoci, ale tworzonym przez spoeczestwo obrazem z najrozmaitszych dostpnych mu elementw. Sens musi by wci na nowo znajdowany przy wszystkich jego przeobraeniach. Moe by wci na nowo konstruowany, poniewa zawsze znajd si pomniki, placwki naukowe, rda, ktre jako tam na nowo mona odczyta.244 Tradycyjne spojrzenie na historie, zauwaa Niethammer, byo i jest spojrzeniem zwycizcw albo przynajmniej tych, ktrzy przeyli. Tak pisana historiografia radykalnie rni si musi od dziejw pisanych z punktu widzenia tych, ktrym przey si nie udao. Chodzi nie tylko o jednostki, ale cae grupy spoeczne i spoecznoci, ktre wyniszczone zostaj do tego stopnia, e przestaj istnie i trac te szanse dania wiadectwa swojej zagadzie, a pozostali przy yciu yj w diasporze i daj sobie narzuci punkt widzenia zwycizcw. Tak dzieje si, wskazuje Niethammer na znamienny przykad, z wieloma spoecznociami

wyniszczonymi przez komunizm wewntrz dawnego Zwizku Sowieckiego. 245 Niethammer kadzie akcent przede wszystkim na histori najnowsz. Historia dla Niethammera zaczyna si od wspczesnoci. Jest to historia, ktrej

243

Orte des kollektiven Gedaechtnisses w: Niethammer, Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999, s.557. 244 s.559. 245 Erinnerungsgebot und Erfahrungsgeschichte. Institutionalisierung im kollektiven Gedaechtnis. w: Lutz Niethammer, Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999, s. 583-593 214

wiadkowie

jeszcze

yj.

Historia

to

przede

wszystkim

zapamitana

wspczesno. Problem tkwi w tym, e nigdy nie jestemy w stanie zapamita wydarze historycznych, takimi, jakie one naprawd byy. wiadkowie albo widzieli tylko wycinek zdarze albo chc co ukrywa lub dodawa do swojej opowieci o tym, co widzieli. Ofiary, prawdziwe ofiary, z natury rzeczy nie maj gosu. Nie to jednak stanowi o najwikszym znieksztaceniach. Opowie o historii jest

nieustannie przedmiotem publicznej i politycznej obrbki - pami jest instytucjonalizowana. Ta zinstytucjonalizowana wersja historii jest nieustannie podpowiadana kademu ze wiadkw. Historia jest nieustannie faszowana. Rozlege badania Niethammera dotyczyy tego, jak Niemcy - poszczeglne grupy spoeczne i rodowiska zapamityway okres nazistowski, jak pamitano holocaust. Metoda badania, jak rozwin Niethammer i krg historykw z nim zwizany to wywiad pogbiona i starannie analizowana rozmowa ze

wiadkami wydarze zapisywana na tam magnetofonow. Wymaga ona starannego przygotowania przed, jak i podejrzliwej analizy po. Nigdy nie naley zapomina, e ludzie broni wci wasnej biografii indywidualnej lub zbiorowej, maj co do ukrycia. Niethammer zwraca uwag w jednym ze swoich wystpie na zasadnicz zmian stosunku do pamici historycznej. W pocztku lat 50-tych, niezalenie od wszelkich prb ucieczki od odpowiedzialnoci zrozumiae byo, e samo zapominanie ma by rodkiem gojenia bolesnych ran. Takie przekonanie jest czci szerokiej europejskiej tradycji - zawieraniu traktatw pokojowych towarzyszya zwykle umowa o amnestii i wzajemnym puszczeniu w niepami wyrzdzonych sobie krzywd. Fakt, e po 50-latach od zakoczenia wojny, pami
215

o jej zbrodniach w Niemczech wcale nie sabnie jest przyswojeniem sobie do pewnego stopnia odmiennej kultury pamici historycznej. Jest to w niemieckiej kulturze nowe i tym bardziej zdumiewajce, e w coraz bardziej przewaajcym stopniu chodzi o pami osb, ktre nie ponosz adnej bezporedniej odpowiedzialnoci za niegdy popenione zbrodnie. Owa specyficzna kultura pamici, jaka zacza si ksztatowa w Niemczech ma wiele pokrewiestw z kultur pamici w judaizmu, stwierdza Niethammer, znacznie silniejsz ni to jest w chrzecijastwie. Przed pierwsz wojn wiatowa owa szczeglna ydowska kultura pamici ya w zamknitej enklawie religijnej. Jedynie dziki dziaom Bergsona, Prousta, Freuda i Halbwachsa znajdowaa nieco szerszy wpyw. Rezultatem prby wymazania ydw spord spoeczestw europejskich, stao si przyjcie i zinstytucjonalizowanie jednego z wanych elementw ydowskiej tradycji, a mianowicie silny i wszechobecny w kulturze politycznej Niemiec wymg pamitania. Obserwujc pastwowy rytua lat 80-tych lub spr historykw, mona jednak doj do wniosku ta kultura pojednawczej pamici wci jest niedojrzaa i czsto pena sprzecznoci. Zinstytucjonalizowana pami nie chroni bowiem przed nieopanowanymi przygotowuje przeciw nim obrony.246 Czytajc te sowa mona zrozumie dlaczego niemiecki historyk jest przeciwny wszelkim formom monumentalizacji pamici historycznej, dlaczego tak zaangaowany w tropieniu ladw nazistowskich zbrodni, wystpi przeciw projektowi budowy pomnika Holocaustu. Tradycja ydowska i talmud mwi, e "zbawienie ley w pamici". erupcjami przeszoci i nie

246

Erinnrungsgebot und Erfahrungsgeschichte. Institutionalierung im kollektiven Gedaechtnis, w: Lutz Niethammer, Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999, s. 592. 216

Niethammer, gdy pisze o zbrodniach

XX wieku nie podkrela jednak

zaamania cywilizacyjnego, ani te nie traktuje pamici o nich jako zaklcia, owego "nigdy wicej", dziki ktremu mona unikn nastpnej podobnej tragedii. Moliwo zbrodni tkwi w samej istocie procesu historycznego. Pami zbrodni moe suy jako ostrzeenie, ale istot sprawy jest pytanie, o czym i na czyj rzecz chcemy wiadczy, i czy czynimy to na rzecz ofiar. Owo wiadectwo stanowi waciwy sens i istot pracy historyka i nauk historycznych, tak jak je pojmuje Niethammer. Wspomnienie (Erinnerung) o zagadzie nie tworzy - poza grup czci ofiar, ktre j przeyy - adnego sensu, nie wzmacnia adnej zbiorowej tosamoci i nie zbawia w w aden sposb. Podtrzymuje jednak krytyczny potencja kultury i czyni j otwart. Dlatego te to wspomnienie musi by obecne i trzeba je raczej dokumentowa ni stara podtrzymywa w jaki monumentalnych formach.247

247

Dieseits des "Floating Gap". Das kollektive Gedaechtnis und die Konstruktion von Identitaet im wisenschflichen Diskurs, w: Lutz Niethammer, Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999. s.582. 217

4. Polska hipoteka

Ten spr musi siga gbiej do czasw przed Hitlerem i musi obejmowa dzieje stosunkw z Europ wschodni i majce swoje dawniejsze rda zatrucie stosunkw z narodem polskim. Martin Broszat, historyk Okrywa nas Niemcw wiecznym wstydem, e imi naszego kraju i naszego narodu jest na zawsze zwizane z blem cierpieniem milionw Polakw. Roman Herzog, prezydent Republiki Federalnej

218

4.1. Dialog przed otwarciem 4.1.1. Wielkie opnienie Jaki wpyw mia ten dugi, intensywny i skomplikowany niemiecki rozrachunek z histori na stosunek do Polski? Jak zmienia i zmienia spojrzenie na histori stosunkw polsko-niemieckich? Jak dalece postpi niemiecki

rozrachunek z tradycyjnymi i zakorzenionymi antypolskimi postawami w Niemczech, z tragedi wojny w Polsce? Czy ostatnie spory na temat odszkodowa nie nasuwaj wielu Polakom myli, e Niemcy wci o tym za mao wiedz i nie chc pewnych rzeczy pamita? Takie pytania zadawa mona sobie dzisiaj gono i otwarcie, gdy po wielkim przeomie lat 89-90, stosunkach polskoniemieckie s tak przecie dobre. Trzeba przed wszystkim stwierdzi, e rozrachunek historyczny w Niemczech dotyczcy Polski i zbrodni popenionych na Polakach przychodzi z duym opnieniem w stosunku do rozrachunku w wielu innych dziedzinach. Atmosfer tamtego pierwszego po roku 1945 okresu tak oto ocenia wspczesny niemiecki badacz: (...) zagada milionw ydw - jako groza niepojta i w jaki sposb wyjtkowa - ulega wyizolowaniu z normalnej, codziennej historii Trzeciej Rzeszy. Chwytano si rzekomej normalnoci dnia codziennego "zwyczajnego czowieka", aby unikn pytania o wiedz czy nawet wspodpowiedzialno za masow eksterminacj na Wschodzie. Z jednej strony istniaa koncepcja chrzecijasko-ydowskiego pojednania , sigajca od uczciwych stara o wycigniecie nauki z historii, a po, czasami aosne, manifestacje filosemityzmu (ktrych apogeum stanowio identyfikowanie
219

si z "lisami pustynnymi" w wojnie izraelsko-egipskiej z 1997 r.). Jednoczenie pami kolektywna doprowadzia do stworzenia pewnego typu selekcji ofiar. Miliony zamordowanych Rosjan i Polakw, Cyganw oraz ludzi fizycznie i psychicznie chorych, tzw. aspoecznych i homoseksualnych winiw obozw koncentracyjnych, znikny z pamici. 248 Ten stan rzeczy mia swoje take, gdy chodzi o postawy wobec Polski i Polakw, pewnym sensie obiektywne przyczyny. Przede wszystkim dugi okres po wojnie oba spoeczestwa byy cakowicie od siebie odizolowane. Ta izolacja spoeczestwa zachodnioniemieckiego i polskiego trwaa praktycznie rzecz biorc do roku 1956. Jest prawidowoci kadego procesu rozrachunkowego, e niezbdny jest, choby w minimalnym stopniu, jaki dialog sprawcw i ofiar, tych ktrzy poczuwaj si do winy i tych ktrzy chc czy potencjalnie mog wybacza. Takiego kontaktu w tamtym czasie midzy Polakami i Niemcami nie byo, a gdyby nawet by moliwy, byby najprawdopodobniej niezwykle trudny.249 Zaraz po wojnie wzajemne stosunki nie tylko nie ulegaj poprawie, ale w pewnym sensie pogarszaj si z uwagi na masowe wysiedlenie Niemcw z terenw przyznanych Polsce po II wojnie. Nie odbywa si to bez ofiar i tragedii. Pozwalao to wielu niemieckim rodowiskom na milczenie o zbrodniach niemieckich albo te przeciwstawianie ich wasnym cierpieniom. Zwaszcza dla rodowisk przesiedleczych, w latach 50-tych politycznie nader wpywowych i nadajcych ton wielu dyskusjom, Niemcy s nie tyle sprawcami polskich cierpie,

248

Detlev J.K. Peukert, Codzienno i barbarzystwo. O normalnoci Trzeciej Rzeszy, w: Nazizm, Trzecia Rzesza a procesy modernizacji, Wybr i opracowanie Hubert Orowski. Tumaczya Maria Tomczak, Pozna 2000, s.155. 249 Patrz na ten temat: Edmund Dmitrw, Niemcy i okupacja hitlerowska w oczach Polakw. Pogldy i opinie z lat 1945-1948, Warszawa 1987. 220

co Polacy sprawcami cierpie niemieckich. Z takiej perspektywy w duym stopniu zbierana jest m.in.dokumetacja wypdzenia 250. Stosunki polsko-niemieckie byy, a do roku 1990, w ogromnym stopniu zdominowane przez kwesti granicy na Odrze i Nysie, co czyo si z kwesti wypdzenia. Uznanie tej granicy wymagao po stronie niemieckiej wielu przemyle, ktre z pewnoci maj zwizek z rozrachunkiem historycznym, koncentracja jednak na problemie granicy z ca pewnoci nie sprzyjaa szerszym przemyleniom na temat stosunku do Polski. Istniao naturalne

zudzenie, e zaatwienie sprawy granicy jest ostatecznym niemal celem stosunkw polsko-niemieckich, nie za jedynie warunkiem dla pierwszego powanego otwarcia oraz pogbionego i szerokiego dialogu. Rzdy komunistyczne w Warszawie oraz zaleno Warszawy od Moskwy jest rwnie istotnym czynnikiem opnienia rozrachunkowego w sprawach polskich. Rozrachunek wobec innych jest najczciej moliwy tylko wtedy, gdy ten inny jest w jaki sposb obecny i gdy wysiek ten dostrzega, choby wci nie chcia wyrazi zgody na pojednanie. W istocie wadzom w Warszawie nie zaleao wcale na niemieckim rozrachunku i przynajmniej do czasu zawarcia traktatu w roku 1970 pielgnowano jednoznaczny obraz Republiki Federalnej jako kraju zdominowanego przez "rewizjonistw" i nieustannie zagroonego neofaszyzmem. Brak demokratycznych rzdw w Warszawie powodowa te, e strona niemiecka moga mie nieustannie wtpliwoci, co do wiarygodnoci polskich partnerw. Tego rzeczowego skdind i odpowiadajcego prawdzie

argumentu mona byo przez cae lata uywa w Republice Federalnej rwnie ze

250

Dokumentation der Vetreibung der Deutschen aus Ost- und Mitteleuropa. Die Vetreibung der deutschen Bevlkerung aus Gebieten stlich der Oder-Neisse, Mnchen 1984. 221

z wiar, aby nie podejmowa problemu niemieckiej odpowiedzialnoci za to, co podczas wojny wyrzdzono Polsce i Polakom. I tak si w istocie czsto dziao. Wydaje si te, e peen dystansu stosunek do Polski mia rwnie inne, nie mniej wane i gbsze przyczyny ni tylko wzajemna izolacja, kwestia granicy i przynaleno do dwch blokw politycznych. Gesty pojednania czy poczucie winy wobec Polski i Polakw, na ktrych nauczono si spoglda z gry, mogy te by psychologicznie szczeglnie trudne. Wobec ydw z uwagi na niesamowito popenionej zbrodni, wobec Rosjan z uwagi na ich potg (co prowadzio do mwienia o 20 milionach ofiar w Zwizku Radzieckim, nie

rozrniajc w aden sposb midzy Rosjanami a innymi narodami), wobec Francuzw wobec prestiu ich kultury byo atwiej o ekspiacj ni wobec Polakw, ktrych lekcewaono i ktrych miano za cywilizacyjnie niej rozwinitych. atwiej przeprasza si tych, ktrych si skdind wysoko ceni i szanuje, a przynajmniej boi. Powojenna relacja Niemcy-Polska-Rosja bya niemal powtrk z wieku XIX wieku, gdy Niemcy graniczyy bezporednio z Rosj (teraz z blokiem sowieckim) przy braku samodzielnego pastwa polskiego. W tym te sensie odrodzi si moga tradycja traktowania Polski, jako czynnika cakowicie drugorzdnego - tradycji, ktra nigdy zreszt nie wygasa w okresie midzywojnia. W polityce niemieckiej XIX a do 1918 roku nie byo przecie tradycji traktowania Polakw jako rwnorzdnych politycznych partnerw, a pniej po I wojnie uznawania jako takiego partnera pastwa polskiego.

Republika Weimarska nie bardzo moga si pogodzi z II Rzeczypospolit i jej granicami, a zaraz po tym nadesza epoka Hitlera.

222

Oddziaywa te tradycyjny obraz Polski i Polakw, peen negatywnych stereotypw, rozpowszechniony w Niemczech. Po okresie zachwytu nad Polsk (Polenbegeisterung) w okolicach roku 1848 zmieni si zasadniczo obraz Polski. Niemiecki nacjonalizm rozwija si w duym stopniu kosztem pogorszenia si obrazu bezporednich wschodnich ssiadw. Antypolska propaganda w Republice weimarskiej jest niezwykle silna, a krtkiego okresu odwily w stosunkach polsko-niemieckich w latach 1934-38, nie mona uzna za autentyczn zmian, a jedynie za manewr maszyny propagandowej Hitlera. Nie samo nawet przypisywanie wielu negatywnych cech, ale ksztatowanie obrazu, ktry pozwala Niemcom na cakowity brak respektu wobec Polakw, byo w tym wypadku najistotniejsze. Wydaje si, e rwnie to utrudniao psychologicznie rozpoczcie rozrachunku. Trudno jest go prowadzi wobec kogo, komu systematycznie odmawia si szacunku. Poczucie wstydu i zahamowanie wobec ludzi, ktrym wyrzdzio si krzywd, ktrych zarazem jednak uwaa si za "gorszych", musi by tym silniejsze i tym bardziej wypierane. Biorc pod uwag gigantyczne obcienia, ktrych zbrodnie nazistowskie na Polakach byy jedynie tragicznym finaem, zda mona sobie spraw, jak trudny by punkt wyjciowy wszelkiej polityki niemieckiej czy polskiej prowadzcej do pojednania. Politycy niemieccy, wykazujc z upywem czasu coraz czciej dobr wol i pokonujc kolejne bariery przeszkadzajce

pojednaniu, nie zawsze zdawali sobie sprawy, e istnieje tych barier a tak wiele i e s w niektrych dziedzinach nadal znacznie powaniejsze, ni si

powierzchownie wydao. Zarazem byo cakowicie jasne, e jakiekolwiek prby polsko-niemieckiego zblienia, musz w taki czy inny sposb otwiera w Niemczech, wolniej lub
223

szybciej, kwestie rozrachunku historycznego wobec Polski. Ostatecznie wiemy, e dochodzio do tego bardzo powoli i dlatego jest sens mwi o wielkim i bolesnym opnieniu tego procesu. Zarazem jednak ledzc niemieckie prby otwarcia na Polsk, stwierdzi mona, e wiadomo potrzeby rozrachunku towarzyszy im od samego pocztku. Nawet gdy kwestia ta nie bya wypowiadana otwarcie, odczuwa si jej sta obecno. Pierwsze kontakty oficjalne kontakty polsko-niemieckie umoliwia dopiero "odwil" 56 roku. W marcu 58 zoy w Warszawie wizyt SPD-owski wiceprzewodniczcy Bundestagu Carlo Schmid. Zoy wieniec pod pomnikiem Getta i zwiedzi dawne wizienie na Pawiaku. W ksidzie pamitkowej pozostawi nastpujcy wpis: W gbokim zawstydzeniu na tym miejscu haby, ufajc w przyszo ludzkoci.251 Jak trudno jednak byo w Niemczech o otwarty stosunek do Polski wiadcz negatywne reakcje na wizyt Schmidta w samych Niemczech. W debacie w Bundestagu jeden z posw stwierdzi, e widocznym jest, e pan profesor Carlo Schmid przesadzi w samooskareniach.252 Wypdzeni oskaryli SPD-owskiego wiceprzewodniczcego Bundestagu o podjcie w Warszawie kwestii zbrodni popenionych na Niemcach. Rwnie kanclerz Adenauer wspomina w tamtym czasie o potrzebie pojednanie z Polsk. Planowa by doszo do tego w 20-t rocznic wojny w roku 1959. Pojednanie z Polsk miao uzupenia pojednanie z Izraelem i Francj.

Adenauer nie zdoa przeprowadzi swoich zamiarw, a jego deklaracje w tej


251

cytat za: Helene Thiesen, Znamiona pojednania. Stosunki polsko-niemieckie w zwierciadle spotka politycznych, w: Zblienia- Annaehrungen. Polacy i Niemcy 1945-1995. Warszawa 1996, s.113 252 tame, s.113. 224

sprawie stay si szerzej znane dopiero duo pniej, po roku 1983, kiedy chadecy zaczli si na nie powoywa w drugim okresie swoich rzdw. Zarazem jednak dla Adenauera obce byo wszystko, co leao na Wschodzie, nie tylko Polska, ale nawet NRD czyli dawne Prusy. Minister spraw zagranicznych w jego rzdzie Heinrich von Brentano wspomina, wedug jego biografa, o

odpowiedzialnoci moralnej Niemcw wobec Polakw zwizanej ze zbrodniami narodowych socjalistw


253

, a w ministerstwie von Brentano dziaali dyplomaci

obdarzeni niewtpliwie dobr wol, pragncy pojednania z Polsk tacy jak Herbert Blankenhorn czy Georg Duckwitz. W praktyce von Brentano liczy si z gosem politykw z krgw przesiedleczych i jako minister nie dokona niczego istotnego, gdy chodzi o stosunki z Polsk, tak jak i chrzecijascy demokraci, ktrzy nie zdecydowali si, w pierwszej epoce swoich rzdw 1949-1969, na aden powaniejszy krok w stron Polski. Jak daleko byo od sw, nie wypowiadanych przed szersz publicznoci a wic pozbawionych znaczenia politycznego, do politycznego dziaania pokazuje dobrze deklaracja Bundestagu z roki 1961. Wzywajc normalizacji stosunkw m.in. z Polsk zawiera rzd federalny do zarazem nastpujce

sformuowania: przy ksztatowaniu stosunkw z Polsk uwzgldni szczeglnie obcienia psychologiczne stosunkw polsko-niemieckich i wobec takich pastw, ktre deportoway niemieck cz ludnoci lub przejciowo zarzdzaj terytorium niemieckim, przy ewentualnym ustanowieniu urzdowych kontaktw, podnosi kadorazowo wymagane zastrzeenia.254 Z deklaracji nie mona si jednak dowiedzie, z czego wynikaj owe szczeglne obcienia psychologiczne, a przy pewnej interpretacji mona by
253 254

Daniel Kosthorst, Brentano und die deutsche Einheit, Dsseldorf 1993, s.167. Deklaracja Bundestagu z dnia 14 czerwca 1961 roku. Cyt.za: B.Meissner (Hrsg), Die deutsche Ostpolitik 1961-1970. Kontinuitaet und Wandel, Kln 1970, s.17. 225

wnioskowa, e dotycz one przede wszystkim deportacji ludnoci niemieckiej. Polityk faktycznej biernoci tumaczyli politycy chadeccy, sobie i innym, raz antykomunizmem, innym razem koniecznoci uwzgldnienia gosu zwizkw przesiedleczych, innym razem chci nie szkodzenia w Moskwie rzdowi w Warszawie poprzez zbyt dobre z nim stosunki.255 Pojednanie z komunistycznym rzdem najeone musiao by wieloma puapkami. Jakie rodzaju mogy by to puapki wskazuje dobrze przykad odszkodowa z roku 1972 wypaconych przez niemiecki Czerwony Krzy na rzecz polskich ofiar dowiadcze pseudomedycznych w obozach

koncentracyjnych. PRL otrzyma 100 mln DM. Porozumienie o odszkodowaniach nigdy nie zostao w PRL opublikowane i wiele osb spord ofiar nie wiedziao o porozumieniu i nigdy si po nie zgosio. 60 mln DM wypacono ofiarom w polskiej walucie tzn. znacznie poniej wartoci niemieckiego odszkodowania. Rzd PRL okrad w ten sposb ofiary eksperymentw medycznych. Jeszcze pniej wykryto dalsze naduycia finansowe zwizane z wypacaniem odszkodowa. Komunistyczny rzd w Warszawie, ktry przecie nieustannie odwoywa si do antyniemieckich uprzedze i resentymentw, aby uzasadni konieczno sojuszu ze Zwizkiem Radzieckim, by istotnie trudnym partnerem. Pojednanie midzy spoeczestwami, gdy jedno z nich pozbawione byo suwerennej i demokratycznej wadzy oraz niemal cakowicie uzalenione od Moskwy, z oczywistych wzgldw musiao by spraw trudn.
256

Oba spoeczestwa i

pastwa naleay nie tylko do dwch rnych systemw politycznych, ale byy
255

Patrz: znakomite i krytyczne wobec strony niemieckiej opracowanie: Dieter Bingen, Polityka Republiki boskiej wobec Polski, Krakw 1995. 256 Warto zauway w tym kontekcie nieoficjalne inicjatywy po roku 1970 wychodzce z NRD. Zwizane one byy ze wschodnioniemieck Aktion Suhnezeichen. 226

faktycznie od siebie izolowane, co nie sprzyjao przezwycianiu wzajemnych uprzedze. 257 W jakim stopniu czynniki te wpywa mog na ocen braku woli politycznej chadekw do dialogu z Polsk w pierwszym okresie ich rzdw jest spraw dalszych dyskusji. Postpy rozrachunku z lat 60-tych, zmieniajc klimat ycia politycznego i duchowego w Niemczech, stwarzay naturalnie bardziej sprzyjajce warunki do pojednania z Polsk. Nie oznaczao to jednak, e rozrachunek ten, gdy chodzi o stosunek do Polski i Polakw, postpowa z tak sam intensywnoci, jak w innych dziedzinach. Pierwsze sygnay przemian przyszy z krgw kocioa protestanckiego dopiero w poowie lat 60-tych. W Memorandum z Tybingi, omiu czoowych wieckich przedstawicieli tego Kocioa, opowiadao si za uznaniem granicy na Odrze i Nysie. W 1965 roku Izba Publicznej Odpowiedzialnoci Kocioa Ewangelickiego Niemiec opublikowaa memoria "O pooeniu wypdzonych i stosunku narodu niemieckiego do jego wschodnich ssiadw". Jest to tekst na tamte czasy bardzo wany, ale dzisiaj czyta si go zupenie bez emocji i widoczne jest z iloma uprzedzeniami opinii publicznej liczy si musieli jego peni dobrej woli autorzy. Rwnie wymiana listw biskupw polskich i niemieckich w roku 1965 nie przyniosa przeomu, poniewa odpowied strony niemieckiej bya do chodna. Listowi biskupw niemieckich zarzuci mona niemal to samo co Karcie wypdzonych - podniosy jzyk ukrywa istotne przemilczenia.258 W innym ju
257

Tym ciekawsze s wszelkie epizody wiadczce o wczeniejszym nawizywaniu wzajemnych kontaktw, zwaszcza nieoficjalnych. Patrz: Wolfgang Pailer, Na przekr fatalizmowi wrogoci. Stanisaw Stomma i stosunki polsko-niemieckie, Warszawa 1998 oraz gdy chodzi o kontakty z polsk emigracj Georg W.Strobel, Die Lindenfelser Gespraeche (1964-1974): erstes Forum des deutsch-polnischen Dialogs in der Nachkriegszeit, w: Barbian, Zybura (Hrsg.), Erlebte Nachbardschaft. Aspekte der deutsch-polnischen Beziehungen im 20. Jahrhundert, Wiesbaden 1999. 258 Patrz: Edith Heller, Macht Kirche Politik. Der Briefwechsel zwischen den polnischen und Deutschen Bischfen im Jahre 1965. Kln 1992. 227

tonie, bardziej przyjaznym i zapowiadajcym przysze pozytywne przemiany, utrzymany by memoria grupy katolikw Koa z Bensbergu z 1968 roku.

Podpisali go m.in.tak znani teolodzy jak Karl Rahner, Joseph Ratzinger czy Johann Metz. 4.1.2. Pod pomnikiem Getta - era socjaldemokratw Wanym sygnaem zmieniajcych si nastrojw bya wydana w roku 1963 ksika Martina Broszata "Dwiecie lat niemieckiej polityki wobec Polski".259 We wstpie wybitny historyk pisa: Tam gdzie historia prowadzia do katastrofy, koniecznoci i niezbdn potrzeb jest nowe a przede wszystkim samokrytyczne przemylenie jej drg. W szczeglnie intensywny sposb dotyczy to naszego stosunku do polskiego narodu.260 Praca Broszata spenia wan rol, przygotowujc SPD-sk zmian w polityce wobec Polski - neue Ostpolitik. Nic wic dziwnego, e doczekaa si w latach 70-tych wielu nowych wyda. We wstpie do wydania z roku 1972 Broszat pisa jeszcze wyraziciej ni poprzednio: Krytyczny spr z nasz najnowsz histori, do ktrego powoli dochodzi w Republice Federalnej w drugiej poowie lat 50-tych, po pierwotnej

psychologicznej blokadzie i podejrzanej " reeducation" ,nie moe ograniczy si, jeli ma by wiarygodny, do zdystansowania si wobec przestpstw nazizmu jedynie na uytek naszych nowo pozyskanych zachodnich przyjaci. Ten spr musi siga gbiej do czasw przed Hitlerem i musi obejmowa dzieje stosunkw

259 260

Martin Broszat, Zwiehundert Jahre deutsche Polenpolitik, Mnchen 1963. op.cit.s.20. Cytuj za wydaniem z 1972 roku. 228

z Europ wschodni i majce swoje dawniejsze rda zatrucia stosunkw z narodem polskim (...) 261 Wielu Niemcw angaujcych w now polityk wschodni SPD byo czytelnikami tej ksiki. Nowa polityka wschodnia bya pierwszym po wojnie istotnym przeomem w stosunkach polsko-niemiekich, ktrego socjaldemokraci, ktrzy od roku 1969 znaleli si u wadzy. 8 maja 1970 roku odbyo si specjalne posiedzenie Bundestagu, na ktrym wystpi nowo wybrany kanclerz Willy Brandt. Byo to te pierwsze wystpienie przed Bundestagiem z okazji zakoczenia wojny. Nie tylko w tym sensie inicjatywa socjaldemokratw i wystpienie Brandta byo nowoci. Kanclerz Willy Brandt wezwa do pojednania z ofiarami wojny na Wschodzie Europy. Waciwie po raz pierwszy po wojnie problematyka rozrachunku ogarna tak otwarcie sprawy stosunkw polsko-niemieckich i polsko-rosyjskich. Zawarcie ukadu z grudnia 1970 byo widomym znakiem nowego klimatu. Postawa kanclerza w sprawach polskich nie moga dziwi nikogo, kto tylko lepiej zna jego biografi. By w czasie wojny emigrantem w Norwegii, nawizywa kontakty z polskim rzdem emigracyjnym w Londynie, wzywa o pomoc dla powstania warszawskiego, by bardzo wczesnym zwolennikiem uznania granicy na Odrze. Synny Kniefall, uklkniecie (dosownie: upadek na kolana) kanclerza Brandta przed pomnikiem Bohaterw Getta podczas jego wizyty w Warszawie w roku 1970 by wielkim i symbolicznym gestem. Wanie jednak zastanawiajc si nad znaczeniem tamtego gestu i jego odbiorem dotrze mona do gbszych i trudnych pokadw stosunkw polskoniemieckich. Kanclerz uklk przed pomnikiem Getta, tym samym czyni naleny hod ofiarom Holocaustu. Prawdopodobnie gest ten skierowany by rwnie do
261

dokonali

po.cit.s.13. 229

Polakw i by hodem skadanym wszystkim ofiarom wojny na polskich terenach, ale kanclerz nie wypowiedzia tego. Nie bardzo mia te na to szans, bowiem pomnika powstania warszawskiego nie byo w tamtym czasie w Warszawie. Nie stana jeszcze nawet warszawska Nike. Nawet tego gestu bay si te wadze w Warszawie i zdjcia klczcego Brandta dugo nie publikowano w polskiej prasie. Brandt zyska sobie w Polsce du popularno, ale jego gest, niezalenie od tego jak du budzcy sympati, pozostawia wiele miejsca na domysy. Wielu Polakw chciao pewnie, aby Niemcy dostrzegali zbrodnie nazistowskie na narodzie polskim z podobn intensywnoci, jak czynili to wobec spoecznoci ydowskiej. W Polsce nie jest si czsto do wiadomym rnicy midzy przeladowaniem ydw i Polakw podczas wojny. Zrozumienie tej zasadniczej rnicy jest wane w Polsce. Strona niemiecka jednak winna rozumie ogrom zbrodni dokonanych na Polakach, uwiadamiajc rwnie sobie podobiestwa a nie tylko rnice z Holocaustem. Znaczenie podpisanego przez Brandta ukadu w Warszawie przymia w duym stopniu dyskusja na temat, jaka wybucha w Republice Federalnej. W Bundestagu traktat przegosowano niewielk wikszoci gosw. Sprawa granicy przymia po raz kolejny potrzeby polsko-niemieckiego pojednania. Polska zajmowaa istotne miejsce w niemieckich debatach politycznych lat 80-tych. Chodzi w nich o jak najbardziej aktualne wydarzenia polityczne, wtek rozrachunkowy przewijaj si jednak nieustannie w tle tej debaty. Jak na caym niemal wiecie tak i w Republice Federalnej ruch Solidarnoci wzbudza wielkie zainteresowanie i sympati. Dlatego te ostr polemik prowokuje postawa kanclerza Schmidta, ktrego stan wojenny

230

zaskakuje w NRD, gdzie prowadzi rozmowy z Honeckerem i pierwsza reakcja kanclerza z 13 grudnia, podczas trwajcej wizyty w NRD. Pan Erich Honecker jest tak samo jak ja zdumiony, e byo to konieczne. Mam szczer nadziej, e narodowi polskiemu uda si rozwiza jego problemy. Utrzymuj si one ju bardzo dugo. A moliwoci gospodarczej i finansowej pomocy innych krajw dla Polski nie s wszak nieograniczone. 262 Taka postawa wywouje gorczkow polemik ze strony opozycji. Gos zabieraj zarwno Franz Josef Strauss jak Helmut Kohl, Norbert Blm.
263

wczesny przywdca opozycji Helmut Kohl skada 18 grudnia 1981 roku w Bundestagu owiadczenie w tej sprawie. Jest w nim znamienne odniesienie do przeszoci okresu 1933-45, cho jest ono jedynie uwag na marginesie. Kiedy niezalenie zwizki zawodowe, ruch zwizkowy, ktry cieszy si szerokim poparciem spoeczestwa, zostaje stumiony brutalnymi metodami terroru, kiedy tysice, dziesitki tysicy zostaj faktycznie wywiezione do obozw

koncentracyjnych pozwlcie Pastwo, e uyj tego zwrotu, ktry na nieszczcie take z winy Niemcw sta si pojciem opisujcym te rzeczy , kiedy ludzie s mordowani i rozstrzeliwani z powodu swoich przekona, to wtedy, panie Kanclerzu, naleaoby jednak uzasadni swoje zachowanie.264 Zwraca uwag, e w caym tym namitnym sporze cay czas, cho nie bezporednio, przewijaj si kwestia szczeglnej odpowiedzialnoci zwizanej z okresem wojny. Groba zaamania si boskiej nowej polityki wschodniej, na co szczeglnie uczulony by kanclerz Schmidt, zwizana z rozwojem sytuacji w
262 263

Wg meldunku DPA z dnia 13.12.1981 Die Welt z dnia 17.12.1981. Podczas gdy w Polsce wprowadzono stan wojenny, wraz z jego wszystkimi straszliwymi konsekwencjami, a czoowi dziaacze zwizku zawodowego Solidarno zostali aresztowani, Kanclerz Niemiec Schmidt pozostaje gociem przywdcy bloku wschodniego, ktry od miesicy zaciekle nawoywa do stanowczej, a w razie koniecznoci i brutalnej interwencji. Franz Josef Strauss, wedug meldunku dpa z dnia 13.12.1981 264 Wg meldunku DPA z dnia 18.12.81 231

Polsce, uwikana bya w kwestie specjalnej moralnej odpowiedzialnoci Niemcw. Kanclerz Schmidt replikuje na krytyk w znamienny sposb. Stwierdza, e Niemcom nadal sowko nadal jest tutaj kluczowe, bowiem przypomina o czasach wojny nie wolno by sdziami w sprawach polskich. Podkrela w ten sposb szczegln odpowiedzialno Niemcw, a przypomnienie to ma

usprawiedliwia jego postpowanie: premier Bawarii a take inni poradzili mi, aby w obliczu rozwoju wydarze w Polsce przerwa niespodziewanie w niedziel rano nasze rozmowy z sekretarzem generalnym Erichem Honeckerem oraz jego delegacj. Zastanawiam si, co waciwie chcieli osign ci, ktrzy dawali mi takie rady. Niemcom nadal nie wolno czyni siebie sdziami w sprawach Polski, nie wolno.265 Szczegln odpowiedzialnoci Niemcw mona byo, jak si okazuje, uzasadni zarwno zaangaowanie po stronie ruchu "Solidarnoci" jak i wstrzymanie si od poparcia dla niej. Schmidtowi odpowiada w zdecydowanej polemice historyk i powszechnie uznawany w Niemczech autorytet w debatach rozrachunkowych Alfred Grosser, dobitnie przypominajc o rozrachunkowym kontekcie: Czyni siebie sdziami? Czy nie o to chodzio, aby z niemiecko-radzieckich zbrodni na Polsce wydedukowa obowizek okazania ponownie zniewolonemu narodowi polskiemu tym razem jak najsilniejszego poparcia, poczwszy od jednoznacznego potpienia zniewolenia? [...]. Nie mamy adnego szczeglnego powodu do dumy z tego, e wolno nam y w wolnoci i pokoju. Przecie cen za to zapacili Czesi, Polacy, obywatele NRD, ktrych wolno jest nam raczej
265

Kanclerz Niemiec Helmut Schmidt podczas przemwienia w niemieckim Bundestagu 18.12.1981. 232

obojtna, ktrych denie ku wolnoci zbyt szybko oceniamy jako zagroenie naszego spokojnego ycia.266 Po stronie Schmidta stao jednak wielu takich politykw, jak Egon Bahr twierdzcy, e pokj na wiecie jest waniejszy ni Polska
267

, czy wpywowi

publicyci jak Theo Sommer, dla ktrych sytuacja w Polsce grozia przede wszystkim powrotem do zimnej wojny.268 I ktry ze spor doz mao taktownej uszczypliwoci owiadcza, e w najbliszym czasie cudu nad Wis nie bdzie.269. Rnice zda nie s jednak tosame z podziaami partyjnymi. Take wielu lewicowych politykw jak Freimut Duve i intelektualistw jak Heinrich Bll, Gnter Grass,270 staje po stronie Solidarnoci, krytykuj postaw rzdu. Dla polityka SPD Freimuta Duve aspekt moralny zwizany z rozrachunkiem z histori jest nieodzowny w niemieckiej polityce wobec Polski. Kto pochwala polityk wschodni i polityk odprenia oraz by za ni odpowiedzialny, ten sam musi sobie postawi pytanie: czy nie zbyt szybko rezygnujemy z moralnego protestu, wieszamy czapk wolnoci na koku koniecznoci? Czy naszej zdolnoci do smutku i zoci nie skadamy w ofierze pogldom gospodarczym i politycznym? Czy to wanie my, Niemcy, stalimy si cynikami, ktrych nie wzrusza los Polakw? 271 Charakterystyczne jest stanowisko Zielonych, cakiem nowej wwczas partii, powstaej na fali ruchu modzieowego lat 60. Jeden z ideowych twrcw tego nurtu pisze w "tageszeitung", gazecie bezporednio wizanej z t tendencj niemieckiej polityki:
266

Alfred Grosser, Die Bundesrepublik, die Ethik und die Selbstbeschrnkung, w: Heinrich Boell, Freimut Duve, Klaus Staeck (red.) Verantwortlich fr Polen?, Reinbeck 1982. 267 Egon Bahr, w: Vorwrts, 1981 268 Theo Sommer Rckfall in den Kalten Krieg?, w: Die Zeit, 18.12.1981. 269 Theo Sommer, Kompromi oder Konkurs, w: Die Zeit, 10.12.1982. 270 list otwarty do premiera Polski generaa Wojciecha Jaruzelskiego, w: Frankfurter Rundschau, 26.11.1982) 271 Freimut Duve, Moral des Friedens, w: Die Zeit, 15.1.1982. 233

Nadzieja wielu, aby zreformowa ten system od wewntrz, nie spenia si. Trudny kompromis wymuszania wolnoci bez poddawania systemu w wtpliwo rozbi si w upojeniu wolnoci, ktre zniszczyo ostatni ch wsppracy w sprawach narodowych [...] Ja osobicie sdz, e znaczna mobilizacja ruchw pokojowych na Zachodzie mogaby przyczyni si do zapobieenia grocej Polsce masakrze [...] Pokj jest czasem straszliw metafor zniewolenia.272 W debacie na temat sytuacji w Polsce zabieraj gos czoowi niemieccy publicyci m.in.Peter Bender, Marion Grfin Dnhoff, Gnter Gaus 273. Publicysta tygodnika "Die Zeit" Fritz J. Raddatz najdobitniej chyba ze wszystkich wskaza, jak dalece w caej debacie istotny by nie tylko aktualny wtek polityczny, ale take rozrachowana przeszo stosunkw polsko-niemieckich. Dlaczego myl o Polsce w tak szczeglny sposb chwyta za serce? Czy to nie dlatego, e Chile i Indie nie s tak blisko? A moe raczej dlatego, e jeszcze nie zapomnielimy tego, co my, Niemcy, uczynilimy temu krajowi? Czy blisko moe parzy? Czy mona oznaczy pooenie geograficzne wstydu?274 Najbardziej dosadnie i w charakterystyczny dla siebie sposb swoje stanowisko wyrazi znany bard wschodnioniemieckiej opozycji i w tym czasie ju emigrant polityczny na Zachodzie Wolf Biermann. Jego gos mona traktowa

272

Daniel Cohn-Bendit, Der Traum ist aus, w: taz 15.12.1981. W dokumencie statutowym partii Zielonych czytamy : Wspprac demokratycznych ruchw spoecznych w Europie Wschodniej i Zachodniej uwaamy za konieczn. Nie oznacza to, e zgadzamy si z kadym stanowiskiem i kadym posuniciem na przykad Solidarnoci. To oznacza, e uznajemy moraln si i autorytet opozycji demokratycznej w Europie Wschodniej za wany czynnik w budowaniu zdolnej do pokoju Europy. To oznacza, e widzimy w niej rwnoprawnego partnera politycznego. Oznacza to take, e jej refleksje nauczyy nas wiele o zadaniach cywilnego spoeczestwa oraz yciu w prawdzie i godnoci Dokument statutowy Zielonych: Die Grnen und der deutsch-polnische Dialog, wrzesie 1987. 273 Peter Bender, Da wird Nachdenken zur politischen Pflicht, w: Heinruich. Bll, Freimut Duve, Klaus Staeck (red.) Verantwortlich fr Polen?, Reinbek 1982, Marion Grfin Dnhoff, An Polen scheiden sich die Geister, w: Die Zeit, 22.1.1982, Gnter Gaus, Polen und die westliche Allianz, w: Die Zeit, 22.1.1982) 274 Fritz J. Raddatz, Die Unfhigkeit, sich zu schmen, w: Die Zeit, 1.1.1982 234

wbrew wszelkim stereotypom o wiadomoci Niemcw z NRD, jako gos niezalenej wschodnioniemieckiej opinii publicznej: Jeeli Jaruzelski i spka z kamliw szczeroci nazywaj siebie mniejszym zem, to nie powinnimy bezmylnie powtarza za nimi tego pochlebstwa. Jaruzelski nie zapobieg wojnie domowej, on j rozpta. [...] Ale niemieckie krasnale ogrodowe na Wschodzie i Zachodzie uprawiaj polityk i odprenie, wszystkie sowa i pojcia stoj krwawic na gowie. Pucz sprzedaje si nam jako ratunek, obozy koncentracyjne jako orodki wypoczynkowe, kontrrewolucj jako polityk odprenia.275 Gdy trwaa ta dyskusja, wielka polska debata w Niemczech, ktra niestety nie powtrzy si w latach 90-tych, tysice Niemcw posyao do Polski w stanie wojennym miliony paczek. Bya to ogromnych rozmiarw akcja pomocy cieszca si znacznie wikszym poparciem najrozmaitszych niemieckich instytucji takich jak Kocioy czy poczta, ktra zwalnia paczki od ca, ni wadz PRL, ktre trzymaj ciarwki z darami godzinami na granicy, usiujc w najrozmaitszy sposb zniechci ofiarnych kierowcw. Ta niemiecka pomoc dla Polski bya w Niemczech wanym zjawiskiem spoecznym. Bya spontanicznym i gbokim odruchem sympatii dla Polakw, przypominajcym niemal lata po powstaniu listopadowym czy okres Wiosny Ludw, kiedy upatrywano w Polakach przyjaci i bohaterw. Ten spontaniczny ruch w naturalny sposb wygas i trudno dzi powiedzie, jakie byy motywy tych, ktrzy w tak ofiarny sposb brali w nim udzia czy by to jedynie krtki przypyw sympatii dla ofiar komunistycznego reymu czy odruch powodowany wyrzutami sumienia zwizanymi z wiedz o przeszoci lat 1939-45 i ch zadouczynienia po latach?
275

Wolf Biermann, Alle Begriffe stehen blutig auf dem Kopf, w: Heinrich Bll, Freimut Duve, Klaus Staeck (red.) Vernatwortlich fr Polen?, Hamburg 1982, s.43. 235

Wspominajc o pomocy z Republiki Federalnej nie sposb pomin odwanej postawy wielu wschodnioniemieckich opozycjonistw, ktrzy przez cae lata wzorowali si na polskiej opozycji demokratycznej i Solidarnoci. Rwnie w tym wypadku nie wiemy do dzisiaj, bowiem nikt tego nie bada, jak dalece taka postawa wobec Polski bya motywowana pamici o czasach wojny. Lata 1983-1989 rzdw chadecji, ktra znw dosza do wadzy, przyniosy powane zmiany, gdy chodzi o niemiecko-polskie rozrachunki historyczne. Kanclerz Kohl chtnie nawizywa do myli Adenauera o koniecznoci pojednania z Polsk, w lad za pojednaniem z Izraelem i Francj, ale realia polityczne do roku 1989 nie pozwalay na powaniejsze zmiany. Chadecja bya moe bardziej od socjaldemokracji skonna do popierania ruchu Solidarnoci, ale dla sporej czci klienteli tej partii problem granicy by wci otwarty, co ich z kolei rnio z Polakami. Bardzo ostronie, aczkolwiek wyranie formuuje w roku 1985 swoje stanowisko Genscher, minister spraw zagranicznych w nowym od 1983 roku rzdzie chadecko-liberalnym. Mowa jest o pojednaniu polsko-niemieckim, ktre dopiero ma nastpi :poprawy stosunkw midzy pastwami nie mona osign obok spoeczestwa jednego z krajw, ignorujc jego wol. Mwic o pojednaniu polsko-niemieckim mamy na myli wszystkie grupy spoeczne w Polsce. 276 4.2. Trudnoci wielkiego przeomu 4.2.1.Na Westerplatte i w Palmirach Od 89 roku atwiej byo w otwarty sposb mwi o sprawach przeszoci. Z tej okazji korzystaj na samym pocztku rodowiska polskich i niemieckich
276

Hans-Dietrich Genscher, przemwienie na posiedzeniu Popieranie pokoju w Europie, Loccum, 20.9.1985 236

wieckich katolikw, ktre z okazji 50-tej rocznicy wybuchu wojny wydaj wspln deklaracj. 277 Politycy obu krajw s jednak jeszcze przez pewien czas ostroniejsi. Obie strony zdaj si dobrze wiedzie, jak wielki balast stanowi przeszo, ale chyba wanie dlatego unikaj sporw i drenia trudnych i naadowanych emocjami spraw przeszoci. Dyktowa to polityczny rozsdek, zarazem dowodzio to, jak wiele bolesnych problemw byo wci jeszcze otwartych. Kohl i Mazowiecki wybrali dla polsko-niemieckiego pojednania symbole wane, ale celowo neutralne, nie prowokujce jaki trudnych dyskusji. Gdy kanclerz Kohl proponuje jako miejsce spotkania Gr w.Anny, co skdind jest sugesti polskiego biskupa Alfreda Nossola, okazuje si to ze wzgldw polityczno-psychologicznych niemoliwe. Obie strony s do tego

nieprzygotowane. Ostatecznie obaj szefowie rzdw spotkali si w Krzyowej, miejscu zwizanym z histori niemieckiego ruchu oporu podczas ostatniej wojny. Byo to wakim gestem pojednania. Ukazywao wspczesnych Niemcw, jako ludzi jednoznacznie potpiajcych Hitlera, zarazem pozwalao stronie polskiej odegna si od antyniemieckich stereotypw i okaza wol dostrzegania tych innych, lepszych Niemcw. Trudno jednak nie zauway, jak wiele spraw symbolika ta pozostawiaa w zawieszeniu i dla jak wielu Polakw, przede wszystkim tych, ktrzy Niemiec nie znali niemal zupenie i przez lata ulegali antyniemieckiej propagandzie PRL-u, bya ona pena niedopowiedze. Sowa Romana Herzoga w 50-t rocznic wybuchu powstania

warszawskiego w dniu 1 sierpnia 1994 roku, wygoszone przed kombatantami powstania na Placu Zwycistwa maj ju dobitn wyrazisto: 1-ego sierpnia jest
277

Ze strony polskiej w zespole redakcyjnym byli Mieczysaw Pszon, Janusz Reiter i Kazimierz Wycicki. 237

zarazem niezatartym symbolem denia do wolnoci narodu polskiego, w jego walce o ludzk godno i samostanowienie.(..) Okrywa nas Niemcw wiecznym wstydem, e imi naszego kraju i naszego narodu jest na zawsze zwizane z blem cierpieniem milionw Polakw. Podobnie wyraziste s sowa kanclerza Kohla. W owiadczeniu rzdowym z 1 lipca 1995 roku w niemieckim Bundestagu nazywa on jasno niemieck win i niemieck odpowiedzialno za przestpstwa popenione przez nazistowskich barbarzycw. Potwierdza to w swoim przemwieniu wygoszonym przed sejmem w Warszawie Rok 1995 jest dla nas wszystkich rokiem namysu i pamici. W moim owiadczeniu rzdowym z 1 lipca w niemieckim Bundestagu nazwaem jasno niemieck win i niemieck odpowiedzialno za przestpstwa popenione przez nazistowskich barbarzycw. My Niemcy nie zapominamy, e Polska bya

pierwsz ofiar rozptanej przez Hitlera wojny i nie zapominamy krzywd polskiego narodu. Tym bardziej wdziczni jestemy za to, czego dokona mona byo w ostatnich latach i dziesicioleciach, aby zbudowa nowe stosunki, ktre wi dzi Niemcy i Polsk. My Niemcy z wdzicznoci przypominamy sobie szlachetne sowa Waszego Ministra spraw zagranicznych Wadysawa Bartoszewskiego, przed paroma tygodniami, 28 kwietnia, wypowiedziane w niemieckim Bundestagu. 278 Trzeba te wspomnie, e minister spraw zagranicznych Wadysaw Bartoszewski wygasza na par tygodni przed tym 28 kwietnia, przed niemieckim Bundestagiem, przemwienie zwizane z rocznic zakoczenia wojny. Jest ono zdecydowanym i wyrazistym przypomnieniem Niemcom krzywd wyrzdzonych Polakom. Mimo to spotyka si z pen akceptacj i koczy si owacj posw.
278

Bulletin. Nr 58/s.569 z dn.14 Juli 1995. 238

60-ta rocznica wybuchu wojny jest z kolei okazj do wystpienia prezydenta Johannes Raua na Westerplatte: S na wiecie miejsca, ktre maj szczeglne znaczenie historyczne. Na

Westerplatte wracamy myl do wojny, ktra rozpocza si 60 lat temu napaci Niemiec na Polsk. Wojna niosa ze sob niewymowne cierpienia najpierw dla milionw ludzi w Polsce, potem dla caej Europy, a w kocu rwnie dla nas, Niemcw. Wielu Polakw walczyo w tej wojnie przeciw napaci i okupacji, a take na rzecz tolerancji, poszanowania ycia i godnoci drugiego czowieka. Bronili oni wartoci cywilizacji obowizujcych wszystkich ludzi. Wielu oddao za to ycie. Pochylamy w smutku czoa przed wszystkimi ofiarami barbarzystwa.279 Wypowiedzi czoowych politykw Republiki Federalnej w latach 90-tych s wic cakowicie jednoznaczne, nacechowane wiadomoci tego, czym bya II wojna dla Polski i Polakw. Przemwienia niemieckich politykw wygaszane byy w Polsce i do Polakw. Otwartym pozostaje pytanie, jakie echo wywoyway w Niemczech i czy prowokoway tam do dyskusji. ledzc jednak wielkie publiczne niemieckie debaty o przeszoci po roku 89 trzeba zauway, e adna z nich a po koniec lat 90-tych nawet porednio nie dotyczya stosunku do polskiego ssiada. Rozrachunek z okresem 1933-45 czy w kontekcie polskim z latami wojny 1939-45 prowadzi te powinien w

nieuchronny sposb do obrachunku z dawniejsz histori, do poszukiwania rde wielu postaw i zachowa z okresu republiki weimarskiej czy jeszcze wczeniejszego okresu, gdy rodz si niemieckie stereotypy czy raczej
279

Szerszy wybr wypowiedzi z lat 90-tych politykw niemieckich i polskich o wzajemnych stosunkach patrz: Mieczysaw Tomala, Jak Polacy i Niemcy widz siebie nawzajem?, Warszawa 2000. 239

antystereotypy na temat Polski,

280

o antyslawizym i antypolonizm, ktry by

integralnym skadnikiem ideologii niemieckiej w XIX wieku, podobnie jak antysemityzm. Taka bya logika rozrachunku z histori w wielu innych dziedzinach. Waciwe rozpoznanie zbrodnii okresu nazistowskiego prowadzio do szukania przyczyn tragedii lecych w dawniejszej historii. Tak te winno by rwnie , gdy niemiecki rozrachunek siga do rozliczenia si, z tym co dziao si w okresie wojny w Polsce. Niemiecka elita polityczna bya solidnie przygotowana do dialogu z Polakami, nie wydaje si by chciaa prowokowa szerok i otwart debat w samych Niemczech na temat stosunku do Polski i Polakw. Kohl obawia si wci swoich wyborcw z krgw wypdzonych. Socjaldemokraci, ktrzy przyszli po Kohlu, byli o pokolenie od niego modsi i chcieli ju patrze w przyszo i pozamyka rachunki z przeszoci. Dlatego te kanclerz Schrder proponuje jeszcze podczas wasnej kampanii wyborczej utworzenie specjalnej fundacji niemieckiego przemysu na rzecz ofiar pracy przymusowej, nie spodziewajc si jednak chyba, jak trudny problem porusza. 4.2.2. Rozrachunek i historyczne partnerstwo Rozrachunek historyczny nie jest jedynie procesem politycznym. W istocie jest gbokim procesem kulturowym. Nie inaczej jest, gdy chodzi o niemiecki rozrachunek z polsk hipotek. Problemy przeszoci wracaj po pidziesiciu latach. To co co jest wielkim i bolesnym opnieniem, moe jednak by te sygnaem gbokich i pozytywnych przemian. Wanie ledzc niemieck dyskusj o odszkodowaniach dla robotnikw przymusowych i za prac niewolnicz mona stwierdzi, e rozrachunek z
280

Patrz: Hubert Orowski, Polnische Wirschaft. Nowoczesny niemiecki dyskurs o Polsce, Przekad Isabela Sellmer i Sven Sellmer, Olsztyn 1998. 240

histori rwnie w przypadku stosunku do Polski czyni zaczyna nowe znaczce kroki. Zanim kanclerz Schrder sprowokuje wielk i trudn debat w obu krajach, niemiecki historyk bdzie pisa: To, e dostp do odszkodowa w tak racy sposb utrudniony by dla przeladowanych przez nazistowski reym cudzoziemcw, a przepisy prawne tak sformuowane, e dochodzenie wasnych praw naruszao niemal poczucie godnoci - jest polityczn i moraln hipotek, ktrej nawet w przyszoci wraz ze mierci poszkodowanych nie da si wymaza. 281 Charakterystyczne jest te, e w caej kampanii o wypat odszkodowa niemieckie media s jednoznacznie adwokatem ofiar. Niemiecka prasa przynosi w tym czasie liczne relacje i obrazy, jak wygldaa wojna na Wschodzie i w Polsce. Nie trzeba zapomina, e zbrodnie Wehrmachtu wanie na wschodzie byy tematem duej i gono dyskutowanej wystawy. S te inne sygnay zmian. Celem krytyki w krgach niemieckich historykw staje dawne Ostforschung - niemieckie badania nad wschodem i tacy klasycy wspczesnej niemieckiej historiografii jak Theodor Schieder i Werner Conze. Zauwaa si z ca si, jakie byo nastawienie tych bada, jak bardzo byy one antypolskie, jak dalece przygotowyway polityk przeladowa. Due znaczenie ma krytyka monumentalnej dokumentacji wypdzenia,

uchodzcej dotychczas za nader obiektywne rdo i wskazanie, e jej autorami byli w duym stopniu historycy zwizani przed wojn i podczas wojny z Ostforschung nazistowskimi badaniami nad Wschodem, ktre suyy

uzasadnieniu polityki przesiedle i wypdze prowadzonych w tamtym okresie.

281

Ulrich Herbert Nicht entschaedigungsfaehig. Die Wiedergutmachungaanspruesche derAuslaender, w: Arbeit, Volkstum, Weltanschauung. Ueber Fremde und Deutsche im 20.Jahrhundert, Frankfurt am Main 1995, s.192. 241

282

Wpywao to, jak stwierdzaj dzisiaj badacze, na ich nastawienie i

jednostronnie negatywny stosunek do Polakw, wyraany w tej dokumentacji. Niemieccy historycy zaczynaj korzysta z polskich rde i przyjmowa w wielu wypadkach polski punkt widzenia. Ta krytyczna autorefleksja niemieckich historykw moe mie ogromne znaczenie dla dalszych bada. Szalenie wane staje si dostrzeganie tragedii wypdzenia ju nie tylko jako tragedii samych tylko Niemcw. Zaczyna si zauwaa, co jest niezwykle istotne nie tylko dla badaczy i historykw, e wypdzenie Niemcw poprzedzio rwnolegle wypdzenie Polakw i zaczyna si przyjmowa rwnie polski punkt widzenia. Niemiecki historyk modszej generacji pisze jednoznacznie: Pierwotnym sprawc i tym, ktry sprowokowa bezprzykadn tragedi wdrwki ludw lat 1939-1949 by Adolf Hitler.283 Jego praca rwnolegy proces wypdzenia Niemcw i Polakw z terenw przez nich przed wojn zamieszkaych. Paradoksem jest te, e cytowana praca jest pionierska rwnie, gdy chodzi o badanie integracji polskich wypdzonych na Ziemiach Zachodnich. We wstpie do ksiki o wypdzeniu Niemcw ze wschodu Wolfgang Benz pisze w pierwszym zdaniu: Wraz z pocztkiem drugiej wojny wiatowej na jesieni 1939 roku rozpocza si w Europie wielka fala przesiedle, emigracji i wypdzenia, jakiej historia jeszcze nie znaa.284
282

Patrz przede wszystkim demaskatorski referat wygoszony na zjedzie historykw niemieckich w roku 1999: Mathias Beer, Der "Neuanfangen" der Zeitgeschichte nach 1945. Zur VerVerhaeltnis von nationalsozialistischeer Umsiedlung- und Vernichtungspolitik und der Vertreibung dr Deutschen aus Ostmitteleuropa, w: Deutsche Historiker im Nationalsozialismus. Hrg. von Winfried Schulze, Otto Gerhard xle, Frakfurt am Main 2000. ss.274-302. 283 Philipp Ther, Deutsche und polnische Vetriebene. Gesellschaft und Vetriebenenpolitik in der SBZ/DDR und in Polen 1945-1956, Gttingen 1998, s.8. 284 Wolfgang Benz, Die Vertreibung der Deutschen aus dem Osten. Ursachen, Ereignisse, Folgen, Frankfurt am Main 1995, s.8. Ksika ta ma wczeniejsze wydanie z roku 1985. 242

W niemieckiej historiografii da si bez trudu odnale ju znacznie wczeniej wiele prac opisujcych polityk nazistowsk w Polsce. Postawa wielu badaczy jest w tej sprawie jednoznaczna, a wrd nich znajd si tak wybitne nazwiska jak Christian Klessmann, Jrgen Kocka, Hans Hecker, Hans-Hennig Hahn. Wana jest jednak obecnie nowa do pewnego stopnia dynamika dyskusji i nowe ujcia, a take przenikanie tej nowej sprawy do szerszej opinii publicznej i do mediw. Ciekawym przykadem nowej wiadomoci w tej sprawie jest wystawa "I wtedy nas wywieli- wdrwki po obszarze pamici. O wypdzeniu Niemcw i Polakw 1939-1949", przygotowana w Brandenburgii w roku 1999. Wystawa zrealizowana bya na podstawie rozmw i spotka polskich i niemieckich wypdzonych po obu stronach granicy. Powraca pami o wypdzeniach z terenw pod okupacj niemieck, o wywzkach na Syberi, o robotach przymusowych w niemieckim przemyle i rolnictwie, o deportacjach do obozw koncentracyjnych. Dla wielu ludzi koniec wojny oznacza nowe wypdzenie - musieli opuci swoje strony rodzinne i osiedli si na Ziemiach Zachodnich. Niemcy pochodzcy z tych samych okolic opowiadaj o ucieczce przed sowieckim frontem, internowaniach w obozach i zsykach do Zwizku Radzieckiego - szczeglnego rodzaju "reparacjach w ludziach" - pisz autorzy wystawy Ewa Czerwiakowski, Martin Pietsch i Wanja W.Ronge.
285

Innym ciekawym przykadem jest seria audycji w programie

radiowym Westdeutsche Rundfunk i zwizana z tym ksika o ludziach 9m.in.o Polakach), ktrzy pomogli w jaki sposb wypdzonym. Jest to rwnie jedno ze wiadectw nowego podejcia do problematyki wypdzenia, ktra tak dugo bya
285

Patrz dwujzyczny katalog-broszura wystawy "1939 - i wtedy nas wywieli - und dann mussten wir raus - 1949 ". Berlin 1999. s.16 . Projekt dotowany by przez Ministerstwo Edukacji, Modziey i Sportu Brandenburgii. 243

istotn

przeszkod

Niemczech

dla

szerokiego

polsko-niemieckiego

pojednania.286 Znajc dzieje niemieckiego rozrachunku, atwo zauway, e badania naukowo-historyczne oraz publiczne i spory byy dwoma cile uzupeniajcymi si czynnikami. Mona si spodziewa, e obecne dyskusje w Niemczech prowadz do tego, by niemieckie debaty rozrachunkowe zatoczyy nowy, szeroki krg, ogarniajc rwnie stosunek Niemcw do Polakw. Dla wielu Polakw jest z ca pewnoci mao zrozumiae, e taka refleksja nastpuje tak pno. Spontanicznie pojawi si musi u wielu osb pytanie,

dlaczego trzeba byo a tak dugo czeka. Mona oczywicie znale przykady na to, e nadal nic si nie zmienia lub zmienia si niewiele. Osoba nieufna wobec Niemcw powoa si z atwoci na znane w Polsce wypowiedzi przewodniczcej Zwizku Wypdzonych (BDV) Renaty Steinbach. Gdy w kontekcie wojny w Boni lub Kosowie, porwnuje ona niemieckich wypdzonych do wypdzanych z Kosowa Albaczykw, a Serbowie jako przeladowcy wiadomie w tej historycznej paraleli porwnani s do Polakw, nie przyczynia si z pewnoci do polsko-niemieckiego pojednania. Fakt, e Renate Steinbach jest wci posank do Bundestagu, cho nie wybran w bezporednich wyborach, lecz ze zbiorowej listy wiadczy, e CDU wci liczy si z potencjaem wyborczym rodowisk wypdzonych. Wyszukiwanie

najrozmaistszych negatywnych przykadw, ktre kazay widzie Niemcy w wietle ich zej przeszoci, byo przez lata sposobem percepcji ycia politycznego Niemiec. Znajomo i takich przykadw jest potrzebna, aby oceni niemieck

286

Der Mensch, der mir geholfen hat. Hoerer erzaehlen von Flucht und Vertreibung vor 50 Jahren. Ein Schreibwettbewerb der WDR-Sendung. Redaktin Gudrun Schmidt. Koeln 1995. 244

rzeczywisto. Poznanie jednak szerszych procesw pozwala lepiej oceni sytuacj. To, e niemiecki rozrachunek z przeszoci wykazuje w sprawach polskich wiksze deficyty ni wobec niektrych innych grup ofiar i e przychodzi z opnieniem, ktry Polakw moe bole, nie oznacza wcale, e Niemcy nie dokonali ogromnego i imponujcego w wielu punktach wysiku krytycznego przemylenia wasnej przeszoci. Oczywiste jest te, e namys ten nie mg ogarn wszystkich. Trzeba te uzna, e istniay obiektywne przyczyny tego opnienia, jakim bya niemal zupena izolacja obu spoeczestw przez dugi okres po II wojnie wiatowej. Po drugie, cho mona aowa, e refleksja ta przychodzi w Niemczech z opnieniem, to trudno czyni z tego zarzut tym, ktrzy obecnie to opnienie nadrabiaj. Mona krytykowa osoby takie jak Renate Steinbach,

przedstawicielk zawsze tak samo mylcych wypdzonych, trzeba jednak zdawa sobie spraw z marginalnego ich znaczenia. Polemika z takimi osobami nie moe zastpi dialogu i wsplnej rozmowy z tymi niemieckimi politykami i badaczami, ktrzy ponosz trud prowadzenia pogbionej refleksji

rozrachunkowej, gdy chodzi o stosunek do Polski. Niestety s oni czsto w Polsce zbyt mao znani. Rozrachunek z przeszoci siga po co raz nowe sfery i wydaje si, e obecnie siga po kwestie stosunku do Polski i Polakw. Strona polska winna te bra pod uwag fakt, e p wieku, jakie mino od czasw wojny, stwarza rozrachunkowi z przeszoci wiele nowych wymaga. Nie problem winy, lecz problem pamici dominuje dzi niemieckie mylenie o przeszoci. Problem ten stawiaj sobie pokolenia urodzone po wojnie i tym
245

bardziej kwestia pamici zjawia si jako pytanie o wspln z innymi Europejczykami wiadomo historyczn. Proces rozrachunkowy prowadzi i prowadzi Niemcy do krytycznego spojrzenia na wasn tradycj narodow i do szukania ponadnarodowej czy postnarodowej wiadomoci historycznej. Kto z ssiadw Niemiec uwaa, e taki rozwj wiadomoci niemieckiej jest podany winien podejmowa z Niemcami na ten temat rozmow. Sytuacja ta jednak stwarza wymogi rwnie dla drugiej strony. Kto po stronie polskiej z braku wiedzy czy z naiwnoci, pyta podejrzliwie a c waciwie ci Niemcy wci myl o Hitlerze?, jest po prostu do rozmowy z Niemcami nieprzygotowany. Bezporednim ofiarom wojny naley si szacunek, czsto odszkodowania i swoboda decyzji, czy chc wybacza. Modsze pokolenie Polakw nie ma jednak prawa do poczucia wyszoci moralnej wobec swoich rwienikw z Niemiec i nie moe wystpowa z pozycji ofiar, nawet jeli mona i trzeba przypomina, jakie niekorzystne czy wrcz fatalne konsekwencje miaa II wojna rwnie dla powojennych pokole Polakw. Jeli od Niemcw naley wymaga pamici historycznej i poczucia odpowiedzialnoci za t cz ich historii, ktrej winni si wstydzi, to tego samego trzeba wymaga rwnie od innych. Faszywe poczucie wyszoci moralnej moe Polakom przeszkodzi jedynie w wycigniciu wielu

pouczajcych wnioskw z lekcji niemieckiego rozrachunku. Przy wszystkich bowiem kolosalnych rnicach, ktrych w adnym wypadku nie mona pomin czy zlekceway, s te pewne pouczajce podobiestwa, tkwice w koniecznoci przezwyciania smutnego dziedzictwa totalitaryzmu i reform w spoeczestwie posttotalitarnym.

246

Rozrachunek z przeszoci jest i w Polsce wyranym problemem nie tylko politycznym ale i spoecznym. Jak Niemcy w dziesi lat po niemieckiej katastrofie w roku 1955, tak Polacy w roku 1999, co prawda w dziesi lat po wielkim zwycistwie, wci maj trudnoci by otwarcie mwi o wszystkich aspektach wasnej przeszoci. Nie wykluczone zreszt, e po wielkich zwycistwach trudniej czasem mwi o przeszoci w pogbiony sposb ni po jakiej zawinionej samemu katastrofie. Lk przed Niemcami czy szczeglny rodzaj dystansu do nich, uzasadniany przeszoci, nie jest dzi w Europie uzasadniony. Bywa narzdziem nienajlepszej polityki i moe by wyrazem przesdw lub kompleksw. Ostatni powaniejszy przypyw tych lkw w okresie zjednoczenia Niemiec mia wiele warstw. Niewtpliwie jedn z nich bya obawa, e skoro tylko przestan czu si winnymi, bd tak samo butni jak dawniej. W tym wanie punkcie tkwi najwiksza dwuznaczno stosunku do Niemcw wszystkich ich ssiadw, ktrzy historycznie byli przez nich pokrzywdzeni. Par pokole po wojnie kategoria winy nie ma ju zastosowania wobec modszych generacji, ale ssiedzi Niemiec chcieliby, take po to, by uatwi sobie w nimi stosunki, aby ci czuli si jeszcze winnymi. Poczucie winy nie jest jednak dzi lekarstwem na przejawy np.: odziedziczonego z przeszoci czy domniemanego niemieckiego poczucia wyszoci. Jedynym dobrym rodkiem budowania partnerstwa jest wsplna rozmowa - a midzy Polakami a Niemcami musi by to w duym stopniu rozmowa o historii.

247

5. Zakoczenie
Rozrachunek z histori nie nastpi w Niemczech od razu. Wprost przeciwnie. Na pocztku prawie go nie byo. Chciaa go jedynie wska elita. Domagaa si ona gbokiej zmiany, tak jak mwi tytu pisma "Wandlung". Wspredagowa je Karl Jaspers, ktry niemieckiemu rozrachunkowi postawi bardzo wymagajce kryteria. Chcia nie tylko ukarania zbrodniarzy, ale rwnie aby Niemcy rozliczyli si w swoim sumieniu. Nadzieje te nie mogy by szybko spenione. W latach pidziesitych przeszo 1933-45 otoczona bya niemal powszechn zmow milczenia. Wydawa si mogo, e sprawa rozrachunku z przeszoci jest zaprzepaszczona. Wysiek pierwszych lat, ludzi ktrzy myleli podobnie jak redaktorzy "Die Wandlung" i upr pocztkowo wskich rodowisk, obdarzonych jednak cywiln odwag, sprzeciwiajcych si powszechnej atmosferze zapominania i milczenia, zacz wydawa owoce. Przyczyniay si do tego m.in. szerokie studia nad nazizmem. Dziki nim zbrodnie nie ulegay zapomnieniu, a raczej coraz bardziej wychodziy na wiato dzienne, powstawa oskarycielski materia dowodowy, do ktrego sign mogli ci wszyscy chccy o tych sprawach dyskutowa publicznie. Pokolenie dotknite nazizmem okazao si w swojej wikszoci "niezdolne do alu", tak diagnoz postawi Alexander Mitscherlich. al zaczo wyraa pokolenie dzieci. Chciao win ojcw wsi na siebie. Lata siedemdziesite dominuje gboki kompleks winy. Kiedy wyrzuty sumienia stay si powszechne, zaczto z kolei zadawa pytanie, e Niemcy bd mogli sta si znw narodem "normalnym", z podobn jak inne narody europejskie wiadomoci historyczn. Kanclerz Kohl, sam

248

historyk z wyksztacenia, prowadzi wyrazist "polityk historyczn", majc na celu w jego wyobraeniu przywrcenie rwnowagi wiadomoci historycznej swoich rodakw, zrwnowaenia owego "kompleksu winy". Okaza si to jednak cel iluzoryczny. Sprowokowa jedynie now fal niezwykle intensywnych dyskusji o niemieckiej przeszoci. Rwnie zjednoczenie Niemiec nie okazao si adn wyran cezur, gdy chodzi o rozrachunek z przeszoci 1933-45. Skomplikowao ono jedynie te sprawy, poniewa doszy jeszcze pytania o komunistyczn przeszo NRD. Niedomogi rozrachunku z nazizmem suyy czsto za argument, by z przeszoci NRD-owsk rozrachowa si tym intensywniej. Rozrachunek z okresem nazizmu nie zszed jednak wcale na drugi plan. Lata 90-te to czas intensywnych i agresywnych debat na temat przeszoci, w ktrych czsto gr bior samokrytyczne postawy, kiedy w takim nateniu nie do pomylenia. Przykadem jest dyskusja wok ksiki Goldhagena, ktra prowokuje pytania o zbiorow odpowiedzialno Niemcw za zbrodnie Holocaustu. Decyzja Bundestagu o budowie pomnika Holocaustu w samym centrum Berlina przy bramie Brandenburskiej staje si najdobitniejszym dowodem, jakie znaczenie ma pami o przeszoci dla wspczesnych Niemiec. Doda trzeba od razu, e decyzja taka z ca pewnoci nie mogaby by zosta podjta w atmosferze nawet lat 70-tych, kiedy niemiecki kompleks winy zdawa si by silny, nie mwic ju o dziesicioleciach wczeniejszych. Rozrachunek z przeszoci 1933-45 gboko przeobrazi ca niemieck historiografi, ktra go od pewnego momentu aktywnie go wsptworzya. Namys nad rdami nazizmu spowodowa zmian postrzegania caej

niemieckiej historii. Co wane, sami historycy zaczli w cakiem nowy sposb


249

rozumie zadania wasnej dyscypliny. Nauki historyczne zaczy przyjmowa rol krytyczn i w duym stopniu odmwiy funkcji apologetycznej wobec pastwa. Miao to i ma oczywicie wpyw na mylenie bardzo szerokich rodowisk we wspczesnych Niemczech. Zmiany wiadomoci historycznej przyczyniy si do zmiany postrzegania pastwa narodowego. Zaczto je postrzega z du podejrzliwoci wiksz ni gdzie indziej i dostrzega w niemieckim nacjonalizmie istotne rdo dokonanych zbrodni. Jakby w obawie przed demonem wasnego nacjonalizmu Niemcy podkrelaj z jednej strony ide federalizmu, gdy chodzi o ustrj wewntrzny, z drugiej ide europejsk, gdy chodzi o poszukiwanie wasnego miejsca na kontynencie i w wiecie. Pospieszny byby jednak wniosek, e rozrachunek z histori pogrzeba w Niemczech cakowicie ide pastwa narodowego. Wydaje si raczej, e doznaa ona bardzo gbokiego przeobraenia i powizana zostaa z ide europejsk w skomplikowany i zoony sposb. Dzi ide pastwa narodowego w znacznie silniejszym stopniu kwestionuj procesy demograficzne i migracyjne ni bezporednio namys nad niemieck przeszoci. Integraln czci niemieckiego rozrachunku byy te przeciwstawne gosy, e jest go za duo i jest on przesadzony albo te, e jest niedostateczny. Twierdzono z jednej strony, e niemiecki kompleks przeszoci jest wyrazem obsesji, e nie mona koncentrowa caej wiadomoci historycznej wok jednego okresu. Stanowiy one jednak zawsze mniejszo i zaszeregowywane byy atwo jako gos dalekiej prawicy
287

. Bez porwnania silniejsze byy i s

nadal opinie przeciwne, mwice o rozrachunku niedostatecznym, pochodzce od


287

W sprawie pojcia prawicy na terenie niemieckim zupenie inaczej rozumianego ni w Polsce, co rwnie jest wynikiem zaszoci historycznych zwizanych z okresem 1933-45 patrz: K.Wycicki, Die Falle des Trotzes oder der Fauxpas in Bautzen, Res publika (specjalny numer niemiecki),1997. 250

wybitnych osobistoci niemieckiego ycia intelektualnego, takich jak Karl Jaspers, Gnther Grass czy Jrgen Habermas. Drce niemieckie sumienie ksiki o wiele mwicych tytuach: "Niezdolno do alu" Aleksandra i Magorzaty Mitscherlich, Ponowna wina, czyli o ciarze bycia Niemcem Ralpha Giordano czy esej Jrgena Habermasa "Sposb na zacieranie winy"
288

znaczyy kolejne rozdziay wci pogbianego, ale i stale uwaanego za niewystarczajcy rozrachunku z histori. Paradoksem, czsto dla zewntrznych obserwatorw trudno zrozumiaym byo to, e im powaniejszy by to rozrachunek, oparty na szerszej i bardziej pogbionej wiedzy, tym bardziej okazywa si dla dokonujcych go niewystarczajcy i niedokoczony. Dlatego wypada przyzna racj wybitnemu niemieckiemu historykowi, Christanowi Meierowi, gdy pisze on: Jest to cakiem "niezwyke w wiatowej historii", e jaki nard po takich wystpkach, po takiej klsce, "nie chroni si w pancerzu dumy, ale po stosunkowo krtkim czasie, otwiera si na wasn przeszo, i podejmuje rozmow o wasnych strasznych zbrodniach"289 Wszystkie te procesy dokonyway si przy aktywnej polityce pastwa niemieckiego. Rola wystpie czoowych politykw niemieckich w ksztatowaniu obrazu historii Niemiec jest ogromna. Ich przemwienia byway zarwno wspaniaymi podsumowaniami, jak i daway impuls do nowych dyskusji wymieni tu wypada jako najwaniejszy przykad przemwienie Weizsaeckera w 40-t rocznic zakoczenia wojny - a Bundestag by miejscem wanych debat, w ktrych cieray si najrozmaitsze stanowiska wobec zagadnienia rozrachunku.

288

Alexander und Margarete Mitscherlich, Die Unfhigkeit zu trauern; Ralph Giordano, Die zweite Schuld oder Von der Last ein Deutscher zu sein, Hamburg 1987; Jrgen Habermas, Eine Art Schadenabwicklung. Die Apologetische Tendenzen in der deutschen Zeitgeschichtsschreibung, Die Zeit, 11.06.1986. 289 Wehler, Politik in der Geschichte, s.41. 251

Ta postawa politykw bya poniekd wymuszona sytuacj midzynarodow i ciga uwag skierowan na Niemcy. Polityka historyczna czy polityka pamici, nowe pojcia nie przypadkowe uksztatowane najpierw w Niemczech, stay si wanym instrumentem polityki wewntrznej, a take w ogromnym stopniu polityki zagranicznej Niemiec. Te gbokie procesy s dzisiaj przedmiotem ciekawych bada a wic sam rozrachunek z histori sta si przedmiotem refleksji historycznej - ktra staje si swoist kontynuacj tego wci kontynuowanego rozrachunku. Szczeglnie okres bezporednio powojenny, a po lata pidziesite, doczeka si opracowa historycznych, analizujcych przebieg debat obrachunkowych. 290 Wydaje si jednak, e przemiany wiadomoci historycznej, ktrych gwnym motorem by rozrachunek, powodowane byy nie tylko pamici o szczeglnej niemieckiej przeszoci okresu 1933-45, ale rwnie bardziej uniwersalnymi procesami cywilizacyjnymi. W wiecie wspczesnym pami historyczn ksztatuj w ogromnym stopniu media i polityka. Nie inaczej jest w Niemczech, gdzie tocz si wci spory historykw, wystawy muzealne ciesz si ogromnym zainteresowaniem , stajc si wielkimi wydarzeniami medialnymi i gdzie przeszo jest nieustannym przedmiotem publicznej i politycznej debaty. W przypadku niemieckim zadziwia wanie to, e prezentacja i dyskurs o zej niemieckiej przeszoci suy i suy budzeniu zaufania wrd innych spoeczestw i jest sposobem jak najbardziej skutecznej prezentacji pastwa i polityki zagranicznej. Niemiecki rozrachunek naley postrzega, jako cz bardzo szerokiego zjawiska. W wiecie ksztatuje si nowa wraliwo na sprawy przeszoci. Jak
290

Frei Norbert, Vergangenheitspolitik. Die Anfng der Bundesrepublik und die NSVergangenheit, Mnchen 1996. Brochhagen Ulrich, Nach Nrnberg. Vergangenheitsbewltigung und Westintegration in der ra Adenauer, Hamburg 1994. 252

dowodzi przykad niemiecki taki krytyczny, czy nawet bardzo krytyczny obraz wasnej narodowej historii wcale nie musi oznacza osabienia wizi narodowej czy poczucia tosamoci kulturowej. W tym te sensie mona mwi o niemieckim modelu wiadomoci historycznej, ktry posiada moe pewne cechy uniwersalne i godne naladowania przez inne spoecznoci narodowe biorce udzia w procesie integracji europejskiej.

253

Kalendarium 1945 Wyznanie winy Kocioa ewangelickiego 1945 Pocztek procesu norymberskiego 1946 Ukazuj si ksiki Karla Jaspersa Pytanie o win, Meineckego Niemiecka katastrofa i Eugena Kogona Pastwo SS 1946 Mowa J.Byrnesa - pocztek zimnej wojny 1947 Proces niemieckich przemysowcw (m.in. Alfreda Kruppa) 1949 Powstanie Republiki Federalnej Niemiec 1951 amerykaskie uaskawienia zbrodniarzy wojennych 1953 Bundestag uchwala odszkodowania dla Izraela 1956 Ukazuje si ksika Karl Dietrich Brachera, Die Auflsung der Weimarer Republik. 1958 Proces Ulmer Einsatzgruppe 1960 "Spr o Fischera" i przyczyny wybuchu pierwszej wojny wiatowej 1960 W Jerozolimie rozpoczyna si proces Eichmanna 1962 Pocztek procesu owicimskiego we Frankfurcie nad Menem 1963 Koniec rzdw Adenauera 1965 Debata o przedawnieniu zbrodni nazistowskich w niemieckim Bundestagu 1969 Pocztek ery rzdw socjaldemokratycznych 1970 Kanclerz Willy Brandt klka przed pomnikiem Getta w Warszawie 1979 Serial telewizyjny Holocaust 1981 Wystawa Prusy. Prba bilansu 1983 Pocztek ery kanclerza Kohla 1985 Wizyta prezydenta Reagana na cmentarzu w Bitburgu. 1985 Przemwienie prezydenta Weizsckera w 40 rocznic zakoczenia wojny.
254

1986 Artykuly Noltego i Habermasa rozpoczynaj spr historykw. 1988 Przewodniczcy Bundestagu Jenninger zmuszony jest do rezygnacji z uwagi na niefortunne uwagi w swoim przemwieniu dotyczce rde fascynacji nazizmem. 1989 upadek muru berliskiego 1989 wizyta premiera Mazowieckiego i kanclerza Kohla w Krzyowej 1990 zjednoczenie Niemiec 1993 W Manwache przy Unter den Linden w Berlinie powstaje Miejsce Pamici Republiki Federalnej Niemiec 1994 Film Lista Schindlera 1995 Polski minister spraw zagranicznych minister Bartoszewski przemawia przed Bundestagiem z okazji 50 rocznicy zakoczenia wojny 1996 Spr wok ksiki Golhagena "Kaci Hitlera" i podr autora po Niemczech. 1997 Wystawa Zbrodnie Wehrmachtu 1999 Prezydent Rau bierze udzia w obchodach 60-tej rocznicy wybuchu II wojny na Westerplatte 1999 Decyzja Bundestagu o budowie pomnika Holocaustu w centrum Berlina przy bramie Brandenburskiej; 1999 Po dugich i skomplikowanych rokowaniach strona niemiecka decyduje si na wypat odszkodowa robotnikom przymusowym z okresu II wojny wiatowej.

255

Postawowa bibliografia "1939 - i wtedy nas wywieli - und dann mussten wir raus - 1949". Berlin 1999. Dwujzyczny katalog-broszura wystawy. Abusch A. Der Irrweg einer Nation. Ein Beitrag zum Verstaendnis deutscher Geschichte, Berlin 1946, Ackermann Volker, Nationale Totenfeiern in Deutschland von Wilhelm I. bis Franz Josef Strauss. Eine Studie zur politischen Semiotik, Sttutgard 1990. Adorno W., Minima Moralia. Reflexionen aus dem beschaedigten Leben, Frankfurt/M 1951. Aleida Assmann, Ute Frevert, Geschichtsvergessenheit, Geschichtsversessenheit. Vom Umgang mit deutschen Gergangenheiten nach 1945, Stuttgart 1999. ss. 8896. Aleksander von Plato, Almuth Leh Ein unglablicher Frling. Erfahrene Geschichte in Nachkriegdeutschland 1945- 1948, Bonn 1997. Arendt Hannh, Eichmann w Jerozolimie. Rzecz o banalnoci za. Prze. Adam Szostkiewicz, Krakw 1987. Assmanmann Aleida, Frevert Ute, Geschichtsvergessenheit, Geschichtversessenheit. Vom Umgang mit deutschen Vergangenheiten nach 1945, Stuttgart 1999. Augstein Rudolf, Grass Gnter, Deutschland, einig Vaterland? Ein Streitgespraech. Maerz 1990. Augstein Rudolf, Presussens Friedrich und die Deustchen, Fischer Verlag.1967 Babro Eberan, Wer war schuld an Hitler? Die Debatte um die Schuldfrage 19451949, Mnchen 1985. Baring Arnulf, Die Berliner Republik. Erwartungen und Herausforderungen,: Aus Politik und Zeitgeschichte B 32-33/9, 6 August 1999. Benz Wolfgang Die Vertreibung der Deutschen aus dem Osten. Ursachen, Ereignisse, Folgen, Frankfurt am Main 1995. Bingen Dieter, Polityka Republiki boskiej wobec Polski, Krakw 1995. Blasius Dirk, Bismarck zu Hitler. Kontinuitaet und Kontinitaetsgegehren in der deustchen Geschichte w: Aus Politik und Zeit geschichte, 51/98. Bock Petra, Wolfrum Egdar (Hg), Umkaempte Vergangenheit,Gttingn 1999, Bll Heinrich, Brief an meine Shne oder: Vier Fahraeder, w: Die Zeit, 15.03 1985 Bll Heinrich, Duve Freimut, Staeck Klaus (red.) Vernatwortlich fr Polen?, Hamburg 1982. Bracher Karl Dietrich, Die Auflsung der Weimarer Republik. Eine Studie zum Problem des machtverfalls in der Demokratie, Dsseldorf 1955. Bracher Karl Dietrich, Funke Manfred, Jacobsen Hans- Josef (wyd), Deutschland 1933-1945. Neue Studien zur nationalsozialistischen Herrschaft. Bonn 1992, Bracher Karl Dietrich, Rueckblick auf Bonn,w: Aus Politik und Zeitgeschichte, B32-33/99, 6 August 1999. Bracher Karl Dietrich, Sauer Wolgang, Schulz Gerhard, Die nationalsozialistische Machtergreifung. Studien zur Errichtung des totalitaeren Herrschaftssystems in Deutschland 1933/34, Kln-Opladen 1960. Bracher Karl Dietrich, Stufen totalitaerer Gleichschaltung. Die Befestigung der nationaksozialistischen Herschaft 1933/34, w: Vierteljahrshefte fuer Zeitgeschichte, 4 (1945),
256

Brebeck E Wulff.., Gedenstaette fuer NS-Opfer im kollektiven Gedaechtnis der Bundesrepublik Deutschland, w: Den Opfern gewidmet. Auf Zufunt orientiert. Gedenkstaetten fuer Opfer des Nationalsozialismus in Nordrhein-Westfalen. Duesseldorf 1998. Breyvogel Wilfried (Hrsg.), Piraten, Swings und junge Garde. Jugendwiderstand im Nationalsozializmus, Bonn 1991; Brochhagen Ulrich, Nach Nrnberg. Vergangenheitsbewltigung und Westintegration in der ra Adenauer, Hamburg 1994, Broszat Martin, Zwiehundert Jahre deutsche Polenpolitik, Mnchen 1963. Bruno Heck, Republika Federalna Niemiec - moja ojczyzn?, Przeoya Jadwiga Ruth Stroynowska, Lublin 1989, Buras Piotr, Wycicki Kazimierz (red), Spr o niemieck pami. Debata Walser-Bubis, Wstp Kazimierz Wycicki, Warszawa 1999. Buruma Ian, Erbschaft der Schuld. Vergangenheitsbewltigung in Deutschland und Japan, Mnchen 1994. Cohn-Bendit Daniel, Der Traum ist aus, TAZ 15.12.1981. Die Grnen und der deutsch-polnische Dialog, wrzesie 1987. Cullen Michael S. (Hrsg), Das Holocaust-Mahnmal. Dokumetation einer Debatte, Zrich 1999. Cziomer Erhard, Zarys historii powojennych Niemiec 1945-1995, WarszawaKrakw 1997, Dahrendorf Ralf, Die Sache mit der Nation, w: Merkur 1990, nr.500. Diner Dan (Hg.), Zivilisationsbruch. Denken nach Auschwitz. Mit Beitrgen von Theodor W.Adorno, Gnther Anders, Hannah Arednt, Ernst Bloch, Max Horkheimer, Siegfried Kracauer, Leo Lwenthal, Herbert Marcuse, Franz Neuman und Walter Benjamin. Frankfurt/M 1988. Diner Dan, Das Jahrhundert verstehen. Eine uniwersalhistorische Deutung, Mnchen 1999. Dokumentation der Vetreibung der Deutschen aus Ost- und Mitteleuropa. Die Vetreibung der deutschen Bevlkerung aus Gebieten stlich der Oder-Neisse, Mnchen 1984. Dnhoff Marion Grfin, An Polen scheiden sich die Geister, w: Die Zeit, 22.1.1982, Dudek Peter, "Vergangenheitsbewltigung". Zur Problematik eines umstrittenen Begriffs, Aus Politik ... B 1-2/92; Duve Freimut, Moral des Friedens, w: Die Zeit, 15.1.1982. Ebbinghaus Juliusz, Zur Deutschlands Schicksalswende, Frankfurt 1946. Ehmann: A., Kaiser W. Lutz T., H-F. Rathenow, C. vom Stein, N. Weber, Praxis der Gedenkstaettenpaedagogik. Erfahrung und Perspektiven, Opladen 1995. Elias, Norbert, Rozwaania o Niemcach, Pozna 1996. Engelmann Bernt, Preuen. Land der unbegrenzten Mglichkeiten, Mnchen 1979. Erdmann, Karl Dietrich Prueens tiefe Spur. ber die geschichtlichen Grunlagen der Bundesrepublik, Die Zeit, 29.02.1980. Erlebnis Geschichte. Deutchland vom Zweiten Weltkrieg bis heute. Herausgegeben vom Haus der Geschichte der Bundesrepublik Deutschland. Fest Joachim, Staatsstreich. Der lange Weg zum 20. Juli, Berlin 1994., Fischer Fritz, Griff nach der Macht, Duesseldorf 1961. Fischer, Fritz Krieg der Illusionen Die deutsche Politik von 1911 bis 1914, Duesseldorf 1969.
257

Frank Anne Das Tagebuch der Anne Frank, Hamburg 1957. Frei Norbert, Polityka wobec przeszoci. Pocztki Republiki Fedrealnej Niemiec i przeszo nazistowska, przekad Barbara Ostrowska, Warszawa 1999. Friedrich Jrgen, Die Kalte Amnestie, Frankfurt/M. 1984. Friedrich Jrgen, Freispruch fuer die NS-Justiz. Die Urteile gegen NS-Richter seit 1948, Reinbeck 1983. Frienlnder Ernest, Von der inneren Not, Hamburg 1947, Ritter Gerhard, Europa und die deutsche Frage, Mnchen 1948. Fromme F.K., Was bleibt: die Schuld, FAZ, 26.02.97. Fuhr E., berwunden, nicht befreit FAZ 11.04.1995; Funke Manfred, 1945: Ein Fragment names Deutschland. Prgekrfte im Grenzraum zwischen Katastrophe und Neubeginn, Aus Politik..., B 1-2/95. Gagel Walter, Geschichte der politischnn Bildung in der Bundesrepublik Deutschland 1945-1989, Opladen 1995. Gangenhietsbewaeltigung und Westintegration in Aera Adenauer, Baerlin 1999, s.202. Gaus Gnter, Polen und die westliche Allianz, w: Die Zeit, 22.1.1982) Gehorsam bis zum Mord? Der verschiegene Krieg der deutschen Wehrmacht Fakten, Analysen, Debatte. Hamburg 1995. Polski przekad Niemcy o zbrodniach Wehrmachtu. Fakty, analizy, dyskusje. Przekad i przypisy Barbara i Daniel Luliscy. Warszawa 1997. Giordano Ralph, Die zweite Schuld oder Von der Last ein Deutscher zu sein, Hamburg 1987. Glaser Herman (Hrg.), Bundesrepublikanisches Lesebuch, Mnchen 1978, Glaser Herman, Bundesrepublikansches Lesebuch. Drei Jahrzehnte geistiger Auseinnandersetzung, Mnchen/Wien 1978. Glaser Herman, Deutsche Kultur. Ein historischer Ueberblick von 1945 bis zur Gegenwart, Bonn 1997. Glaser Hermann, 1945: Die Befreung von der NS-Gewaltherschaft, Aus Politik..., B 1-2/95; Glaser Hermann, Von einigen meiner deutschen Augenblicke. Eine Deutschstunde aus Anla der Erffnung des Hauses der Geschichte der Bundesrepublik Deutschland in Bonn, Aus Politik... B 23/94. Goldhagen Daniel, Gorliwi kaci Hitlera. Zwyczajni Niemcy i Holocaust. Prze. Wiesaw Horabik. Warszawa 1999. Greiffenhagen Martin, Die Aktualitt Preuens. Fragen an die Bundesrepublik, Frankfurt/M. 1981 Greschat V.Martin (hrsg) Die Schuld der Kirche, Dokumente und Reflexionen zur Stuttgarter Schulderklaerung vom 18. U 19. October 1945, Stuttgart 1982. Grosser Alfred, Verbrechen und Erinnerung, Mnchen-Wien 1990. Habermas Jrgen, Eine Art Schadenabwicklung. Die Apologetische Tendenzen in der deutschen Zeitgeschichtsschreibung, Die Zeit, 11.06.1986. Haffner Sebastian, Preuen ohne Legende, Hamburg 1979 Hagemann W., Der Weg in den Abgrund, Mnchen 1946. Hagen Schulze, Niemcy. Nowa historia ,przeoy Krzysztof Jachimczak, Krakw 1999. Hajnicz Artur, Borodziej Wodzimierz (red) Kompleks wypdzenia, Warszawa 1997. Halasa Dorota, Zbrodniarz czy ofiara, Rzeczpospolita z 24.08.98
258

Hannes Heer, Klaus Naumann (Hrsg.), Vernichtungskrieg. Verbrechen der Wehrmacht 1941-1944, Hamburg 1995. Harzendorf F., So kam es. Der deutsche Irrweg Bismarck bis Hitler, Konstanz 1946. Hassell v. Ulrich, Vom anderem Deutschland, Zrich 1946. Heer Hanns, Volker Ulrich (Hg), Geschichte entdecken. Erfahrung und Projekte der neun Geschichtsbewegung, Hamburg 1985. Hehl Ulrich von, Kampf um die Deutung. Der Nationalsozialismus zwischen "Vergangenheitsbewaeltigung", Historiesierungpostulat und "Neuer Unbefangenheit", Historisches Jahrbuch, 117.Jahrgang 1997. Heigert Hans, Deutsche falsche Trume, Hamburg 1968. Heller Edith, Macht Kirche Politik. Der Briefwechsel zwischen den polnischen und Deutschen Bischfen im Jahre 1965. Kln 1992. Herzog Roman, Wahrheit und Klarheit. Reden zur deutschen Geschichte. Hamburg 1995. Heuss Th. Die Grossen Reden. Der Staatsmann, Tuebingen 1965. Hilmar Hoffman (Hrsg.), Gegen den Versuchen, Vergangenheit zu verbiegen. Mit Beitrgen von Augstein, Bhlich, Broszat, Craig, Demski, Drewitz, Habermas, Hofmann, Kramer, H.Mommsen, W.J.Mommsen, Semprun, Frankfurt 1986. Holler Regina, 20. Juli 1944. Vermaechtnis oder Alibi?, Mnchen 1994. Hubel Helmut, Bernhard May, Ein "normales" Deutschland? Die Souverne Bundesrepublik in der auslndischen Wahrnehmung, Bonn 1995. Ingrid Laurien, Politisch-kulturelle Zeitschriften in den Westzonen. Ein Beitrag zur polituischen Kultur der Nachkriegzeit, Frankfurt/M. 1991. Jckel Eberhard, Das deutsche Jahrhundert. Eine historische Bilanz, Stuttgart 1966. Jacobsen Hans-Adolf, Historisches Erbe und deutsche Auenpolitik 1945 bis 1991, w: K.D.Bracher/M.Funke/H-A.Jacobsen (Hg.), Deutschland 1933-1945. Neue Studien zur nationalsozialistischen Herrschaft, Bonn 1992. Jahrbuch der ffentlichen Meinung 1958-1964, Allensbach 1965. Jansen K.H., Eine Welt brach zusammen, w: Die Zeit, 9 maja 1975. Jaspers Karl, Antwort an Sigrid Undset. Die Neue Zeitung, 25.03.1945. Jaspers Karl, Die Schulfrage, Heidelberg 1946. Jaspers Karl, Freiheit und Wiedervereinigung, w: Lebensfragen der deutschen Politik, Mnchen 1963. Jaspers Karl, Lebensfragen der deutschen Politik, Mnchen 1963. Jaspers Karl, Wohin treibt die Bundesrepublik?, Mnchen 1966. Jeismann Michael (Hg.) Mahnmal Mitte. Eine Kontroverse, Kln 1999. Jesse Eckard, "Vergangenheitbewltigung" in der Bundesrepublik Deutschland, Der Staat, 26 (1987). Just-Dahlmann Barbara, Just Helmut, Die Gehilfen. NS-Verbrechen und die Justiz nach 1945, Frankfurt/M. 1988. Kantorowicz, Herman, Gutachten zur Kriegsschuldfrage 1914, Frankfurt/M 1967. Katalog wystawy das XX jahrhundert. ein jahrhundert kunst in deutschlands. altes mueseum, neue galerie, hamburger bahnhof. Berlin 1999. Kerschaw Ian. Der NS-Staat. Geschichtsinterpretationen und Kontroversen im Ueberblick, Hamburg 1988 Kiedaisch Petra von, (Hrg.), Liryk nach Auschwitz. Adorno und die Dichter, Sttuttgart 1995.
259

Kielmansegg Graf Peter, Lange schatten. Vom Umgang der Deutschen mit der nationalsozialistischen Vergangenheit, Berlin 1989. Klessmann Christoph, Die doppelte Staatsgrndung. Deutsche Geschichte 19451995, Bonn 1991. Klessmann Christoph, Nazizm, Trzecia Rzesza a procesy modernizacji. Wybr i opracowanie Hubert Orowski. Tumaczya Maria Tomczak, Pozna 2000. Klessmann Christoph, Zwei Staaten, eine Nation. Deutsche Geschichte 19951970, Bonn 1997. Klessmann, Christoph Problem podwjnego "przezwyciania przeszoci" w byej NRD, w: tene, Sporne problemy wspczesnej historii Niemiec, Pozna 1999. Klingenstein Grete, ber Herkunft und Verwendung des Wortes "Vergangenheitsbewltigung", Geschichte und Gegenwart, 7 (1988). Klnne Arno, Zur Traditionspflege nichts geeingnet. Wie die deutsche ffentlichkeit nach 1945 mit der geschichte jugendlicher Opposition im "Dritten Reich" umging, Kocka Jrgen, O historii spoecznej, Tumaczyli Jerzy Kany, Izabella Sellmer, Jacek Serwaski, Pozna 1997, Kocka Jrgen, Zniszczenie i wyzwolenie. Rok 1945 jako punkt zwrotny w historii Niemiec. Kogon Eugen, Das recht auf den politischen Irrtum, Franfurter Hefte, Juli 1947. Kogon Eugen, Oedipus und Kasper Hauser, w: Der Monat, Heft 25, 1950. Kogon Eugen, SS-Staat. Das System der deutschen Konzentrationslager, Monachium 1998. Korn Salomon, Holocaust-Gedenken: Ein deutsches Dilemma, Aus Politik...B 34/97. Korte Karl-Rudolf, Nation und Nationalstaat. Bausteine einer europaeischen Identitaet, St.Augustin 1993. Kosthorst Daniel, Brentano und die deutsche Einheit, Duesseldorf 1993. Krasuski Jerzy, Historia Niemiec, Wrocaw 1998. Krasuski Jerzy, Historria RFN, Warszawa 1987. Krockow Christian Graf von, Niemcy. Ostatnie sto lat. Prze. Andrzej Kopacki, Warszawa 1999, Krockow Christian Graf von, Warnung von Preuen, Berlin 1981, Landahl, Mowa z okazji otwarcia Uniwersystetu w Hamburgu z 6 listopada 1945 roku, Die Sammlug, Heft 4, Januar 1945. Leicht, R. Nur im Untergang lag die Befreiung, Die Zeit 08.05.1995; Leviathan, Sonderheft 18/1998 Vergangenheitsbewaeltigung am Ende des zwanzigsten Jahrhunderts. Litt Theodor, Die politische selbsterziehung des deustchen Volkes, Bonn 1958, Lbbe Herman, Der Myhos der "kritischen Generation". Ein Rueblick. w: APuZ, Beilage zu das Parlament, B 20/88, Lbbe Hermann, Der nationalsozialismus im politischen Bewusstsein der Gegenwart, w: Historische Zeitschrift, 236 (1983). ukasiewicz Magorzta (red.),Historikerstreit, Spr o miejsce III Rzeszy w historii Niemiec, Londyn 1990 Lutz Thomas, Brebeck Wulff E., Hepp Nicolas (Redaktion), Ueber-LebensMittel. Kunst aus Konzentrazionslagern und in Gedenkstaetten fuer Opfer des Nationalsozialismus, Marburg 1993.
260

Lutz Thomas, Gedenkstaette fuer dieOpfer des NS-Regimes. GeschichteArbeitsweisengesellschaftliche Wirkungsmglichkeiten, w: A. Ehmann,W.Kaiser, T.Lutz, C.von Stein. N.Weber, Praxis der Gedenstaettenpaepagogik. Ehfahrung und Perspektiven. Opladen 1995. Mann Thomas, O Niemczech i Niemcach, Przeoya Zofia Rybicka, w: Wobec faszyzmu, wybra i opatrzy wstpem Hubert Orowski. Warszawa 1987. Martina Broszata, Der Staat Hitlers, Mnchen 1969, Joachim Fest, Hitler, Berlin 1989. Matthias Erich, Morsey Rudolf (Hrsg.) Das Ende der Parteien 1933. Darstellung und Dokumente, Duesseldorf 1960, Meier C., Wir brauchen Vertrauen, Der Spiegel, 30.01.1995, Meinecke Friedrich, Deutsche Katastrophe. Betrachtungen und Erinerungen, 1946. Meinecke Friedricha, Die deutsche Katastrophe. Betrachtungen und Erinnerungen, Wiesbaden 1946. Meissner B. (Hrsg), Die deutsche Ostpolitik 1961-1970. Kontinuitaet und Wandel, Kln 1970, Meyer Christian, Vierzig Jahre nach Auschwitz. Deutsche Geschichtserinnerung heute, Mnchen 1990, Meyer Hans, Die umerzogene Literatur. Deutsche Schrifteller und Buecher 1945 bis 1967, Berlin 1988. Mitscherlich Aleksander und Margarete, Die Unfaehigkeit zu trauern. Grundlagen kollektiven Verhaltens, Mnchen 1967. Mommsen Wofgang J., Wandlungen der nationalen Identitaet, w: Werner Weidenfeld (Hg), Die Identitaet der Deutschen, Bonn 1983, Naumann K., Erinnerung, Die Zeit 03.02.1995.; Niemcy o zbrodniach Werhmachtu. Fakty, analizy, dyskusje. Przekad i przypisy Barbara i Daniel Luliscy. Warszawa 1997. Niethammer Lutz, Deutschland danach. Postfaschistische Gesellschaft und nationales Gedaechtnis, Bonn 1999. Nipperdey Thomas, Rozwaania o niemieckiej historii, Przeoy Andrzej Kopacki. Warszawa 1999. Oetinger Friedrich, Wendepunkt der politischen Erziehung. Partnerschaft als paedagogische Aufgabe, Stuttgart 1951. Orowski Hubert Polnische Wirschaft. Nowoczesny niemiecki dyskurs o Polsce, Przekad Isabela Sellmer i Sven Sellmer, Olsztyn 1998. Pechel Rudolf, Deutscher Widerstand, Erlanbach u.a. 1947. Pciak Wojciech, Niemieckie spory i polskie milczenie, Tygodnik Powszechny z 21.01.99. Peukert, Detlev J.K. Codzienno i barbarzystwo. O normalnoci Trzeciej Rzeszy, w: Nazizm, Trzecia Rzesza a procesy modernizacji, Wybr i opracowanie Hubert Orowski. Tumaczya Maria Tomczak, Pozna 2000. Plato Alexander von, Leh Almut, "Ein unglaublicher Fruehling". Erfahrene Geschichte im nachkriegsdeutschland 1945-1948, Bonn 1997. Plessner Helmuth, Die Verspaetete Nation. Ueber die politische Verfuehbarkeit buergelischen Geistes, 1970 Prantl Heribert (Hg.), Wehrmachtsverbrechen. Eine deutsche Kontroverse, Hamburg 1997.

261

Preussen. Versuch einer Bilanz. Ausstellung der Berliner Festspiele GmBH. 15.August-15.November 1981. Ausstellungsfhrer. Herausgegeben bvon Gottfried Korff. Text von Winfried Ranke. Katalog in fnf Bnden. Berlin 1981, Puvogel Ulrike, Martin Stanowski unter Mitarbeit von Ursula Graf, Gedenkstaetten fuer die Opfer des Nationalsozoalismus, Eine Dokumentation, Bonn 1995. Raddatz Fritz J., Die Unfhigkeit, sich zu schmen, w: Die Zeit, 1.1.1982 Rede von Bundespraesident Roman Herzog zum 40. Jahrestag der Gruendung der DGAP am 13.03.1995 in Bonn, BPA, Bulletin, nr 20, 15.031995 Reichel Peter, Politik mit der Erinnerung. Gedaechtnisorte im Streit um dienationalsozialistische Vergangenhiet. Frankfurt/M. 1999. Reichel Peter, Steine des Anstosses. Der NS im kollektiven Gedaechtnis der Deutschen, w: Nation und Emotion. Deutschland und Frankreich im Vergleich 19.u 20.Jh. Hrsg. Von Etienne Francois u.a., Gttingen 1995. Reimller J.G., Normal ist das nicht,: FAZ 22.01.1995; Rhein-Neckar Zeitung, 28.Januar 2000 Ritter Gerhard Europa und die deusche Frage. Betrachtungen ueber die geschichliche eigenart des deutschen Staatsdenkens. Mnchen 1948. Ritter Gerhard, Carl Gdeler und die deutsche Widerstandsbewegung, Stuttgard 1954. Rothfels Hans, Die deutsche Opposition gegen Hitler. Eine Wrdigung, Krefeld 1949. Ruck Michael, Bibliographie zum Nationalsozialismus, Kln 1995. Rudolph Hagen, Die verpassten Chancen. Die vergessene Geschichte der Bundesrepublik, Hamburg 1979. Ruerup Reinhard (Hgrs.), !0 Jahre. Topograhie des Terrors, Berlin 1997. Ruppert Wolffgang (Hgrs.) Geschichte und demokratische Identitt in Deutschland, Opladen 1982 Schuble Wolfgang, Trauma u. Chance. Der 8.5.1945 in der deutschen geschichte w: SDZ 04.05.1995. Schiller Dietmar, Politische Gedenktage in Deutschland. Zum Verhltnis von ffentlicher Erinnerung und politischer Kultur, Aus Politik... B 25 /96 Schlanbrendorff v. Fabian, Offiziere gegen Hitler, Ascona 1946; Schmidt Gudrun (Redaktion) Der Mensch, der mir geholfen hat. Hoerer erzaehlen von Flucht und Vertreibung vor 50 Jahren. Ein Schreibwettbewerb der WDR-Sendung. Kln 1995. Schneider R., Der Mensch vor dem Gericht der Geschichte, Baden-Baden 1946. Schoeps Hans Joachim, Preussen - Geschichte eines Staates, Berlin 1967, Schnwaelder Karen, Historiker und Politik. Geschichswissenschaft im Nationalsozializmus. Frankfurt 1992, Geschichtsschreibung als Legitimationswissenschaft 1918-1945. Hrg von Peter Schrttler. Frankfurt 1997. Schnwlder Karen, Historiker und Politik. Geschichtswissenschaft im Nationalsozialismus, Frankfurt/New York 1992; Schttler Peter (Hrsg.), Geschichtschreibung als Legitimationswissenschaft 19181945, Frankfurt 1998. Schuler Konrad, Was bedeutet das Wort "ergnzend"? Zum Streit ber das Holocaust-Denkmal, FAZ, 19.06.1999 Schulze Winfried, Deutsche Geschichtswissenchaft nach 1945, Mnchen 1989 Schulze Winfried, xle Otto Gerhard (Hrg.) Deutsche Historiker im Nationalsozialismus.., Frakfurt am Main 2000.
262

Schwach Ulrich, Stigma und Sorge. Ueber deutsche Identitaet nach Auschwitz, w: Schwilk H.,Schacht U. (Hrsg.) Die Selbstbewusste Nation. "Anschwellender Bockgesang" und weitere Beitrge zu einer deutschen Debatte, Berlin 1994. Schwan Gesine, Politik und Schuld, Die Zerstorerische macht des Schweigens, Frankfurt am Main 1997,. Schwiedrzik Wolfgang M., Trume der ersten Stunde Die Gesellschaft Imshausen. Ein Portrt jenes Kreises, in dem 1947/1948 Gelehrte, Politiker und publizisten nach einem geistigen Neuanfang fr Deutschland suchten, Berlin 1991. Serczyk Jerzy, Podzielone Niemcy. Przegld dziejw niemieckich od kapitulacji Trzeciej Rzeszy do zjednoczenia obu pastw niemieckich, Toru 1993. Sichrovsky Peter, Schuldig geboren. Kinder aus Nazifamilien, Kln 1987. Simon Dieter, Verordnetes Vergessen, Amnestie oder Die Politik der Erinnerung, Frankfurt 1997. Sommer Theo Rckfall in den Kalten Krieg?, w: Die Zeit, 18.12.1981. Sommer Theo, Kompromi oder Konkurs, w: Die Zeit, 10.12.1982. Spielmann Jochen, Denkmale in Bewegung - Der Wandel von gestalt, Widmung und Funktion von Denkmalen in ehemeligen Konzentrations- und Vernichtungslagern 1945-1991 - Ein Ueberblick, Stanisaw Stomma, Czy deternizm wrogoci?, Krakw 1990. Steinbach Peter und Tuchel Johannes (Hg.) Widerstand in Deutschland 19331945. Ein historisches Lesebuch, Mnchen 1994. Stomma, Stanisaw Czy fatalizm wrogoci?, Krakw 1980. Strobel Georg W., Die Lindenfelser Gespraeche (1964-1974): erstes Forum des deutsch-polnischen Dialogs in der Nachkriegszeit, w: Erlebte Nachbardschaft. Aspekte der deutsch-polnischen Beziehungen im 20. Jahrhundert, Wiesbaden 1999. Stuermer Michael, Historia w kraju bez historii, Aneks. Kwartalnik Polityczny, 1987 nr 47/48, ss.15-18 (pierwodruk: FAZ 25.04.1986) Sutor Bernhard, Restauration oder Neubeginn? Politische Bildung 1945-1960, Aus Politik und Zeitgeschichte, B 7-8/99. Tabor Jan von (Hrg) , Kunst und Diktatur. Architektur, Bildhauerei und Malerei in sterreich, Deutschland, Italien und der Sowjetunion 1922-1956 Katalog wystawy. Tellenbach Gerd, Die Deutsche Not als Schuld und Schicksal, Stuttgart 1947, Thadden Rudolf von, Fragen an Preuen. Zur Geschichte eines aufgehobenen Staates, Mnchen 1981. Thamer Hans-Ulrich, Das Dritte Reich. Interpretationen, Kontroversen und Probleme des aktuellen Forschungsstandes, Ther Philipp, Deutsche und polnische Vetriebene. Gesellschaft und Vetriebenenpolitik in der SBZ/DDR und in Polen 1945-1956, Gttingen 1998. Thiesen Helene, Znamiona pojednania. Stosunki polsko-niemieckie w zwierciadle spotka politycznych, w: Zblienia- Annaehrungen. Polacy i Niemcy 1945-1995. Warszawa 1996, Thrnhardt Dietrich, Geschichte der Bundesrepublik Deutschland, Frankfurt/M 1999. Tomala Mieczysawa Jak Polacy i Niemcy widz siebie nawzajem?, Warszawa 2000. Tomczak Maria, Intelektualici podzielonych Niemiec wobec pastwa i narodu, Pozna 1996.
263

Ueberschaer Gerd R. (Hrsg), Der Nationalsozialismus vor Gericht. Die alliierten Prozesse gegen Kriegsverbrecher und Soldaten 1943-1952, Frankfurt am Main 1999. Vogler G., Vetter K., Preussen. Von den Anfaengen bis zur Reichsgruendung, Berlin 1979. Walser Martin, Unser Auschwitz, w: Martin Walser, Was zu bezweifeln war. Aufstze und Reden 1958-1975, Aufbau-Verlag, Berlin 1976. Wassermann Rudolf , Zur juristichen Bewertung des 20.Juli 1944: Der RemerProze in Braunshweig als Markstien der Justizgeschichte, Recht und Politik, 20 (1984) 2, Weber Alfred, Haben wir Deutschen nach 1945 versagt? Politische Schriften, Mnchen 1979 Wehler Hans-Ulrich, Politik in der Geschichte, Mnchen 1998. Weizsaeker Richard von, Ansprache bei einer Gedenkstunde im Plenarsaal des deutschen Bundestages, w: Reden und Interviews, tom 1, Bonn 1986, Weizsaeker Richard von, Reden und Interviews, , Bonn 1986. Wobec Faszyzmu. Wybra i opatrzy wstpem Hubert Orowski, Warszawa 1987. Wycicki Kazimierz, Czy ba si Niemcw?, Z przedmow Stanisawa Stommy, Warszawa 1989. Wycicki Kazimierz, Jaspers i polski obrachunek, Transodra (1997) nr 18.

264

You might also like