You are on page 1of 103

KOCIEWSKI

1 W S P L N I E ZNACZY RAZEM

W NUMERZE

REGIONALNY
ZESZYT 3 KOK 1987
Publikacja seryjna Towarzystwa Mionikw Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdaskim oraz Towarzystwa Mionikw Ziemi Tczewskiej w Tczewie

2 6 13 20 21 26 30

Jzef G o l i c k i K O C I E W I E U R B A N I S T Y K A I BUDOWNICTWO J a n Mrozek MOJA MODO Mieczysaw Haftka PRZESZO WYKOPANA Z ZIEMI Andrzej Grzyb S Z K I C E IJO P O E M A T U K O C I E W I E " Ryszard H a r d t PRZY ELAZNYM SZLAKU Ryszard Szwocn SWAT D A W N O Z A B A C Z N Y Andrzej Grzyb MAY W I E L K I B U K I E T

32 M a r i a D e m b e k W I E R S Z E 33 J e r z y G o w a c k i DOBRO Z W Y C I A 34 K r z y s z t o f K u c z k o w s k i AUTENTYCZNIE LUDOWE 35 f e l i e t o n W S P I E R A CZY U M I E R C A ? 36 N A S Z E P R O M O C J E A. B o d e r e k , J. liwa 38 Jerzv Partyka KOCIEWIE W MUZYCE 41 J e r z y K i e d r o w s k i 60 LAT W B L A S K U T R B 42 DWA RAZY I CO D A L E J ? 43 B e n e d y k t K o n o w a l s k i PIENI PRZYCHODZCYCH

PL ISSN 0860-1917
Wydano ze rodkw Miejskich Rad Narodowych w Tczewie i Starogardzie Gdaski oraz przy pomocy finansowej Urzdu Miasta i Gminy w Pelplinie

Redaktor naczelny ROMAN LANDOWSKI Sekretarz redakcji ANDRZEJ GRZYB

44 E d w a r d H i n z TABULATURA PELPLINSKA 47 Andrzej Bukowski CHOPIN W KOZOWIE POD WIECIEM 49 Jzef M. Z i k o w s k i STO RAZY D O O K O A G L O B U 52 R o m a n L a n d o w s k i 23 L U T E G O 1S07 R O K U W L I T E R A T U R Z E 55 H i a c y n t J a b o s k i BATALIA POD TCZEWEM 56 G E N E R A W I E L K I E J N A D Z I E I 57 L E K T U R Y N A S Z Y C H P R Z O D K W 60 Jzef M i l e w s k i W A L E N T E G O S T E F A S K I E G O DROGA... 60 K a z i m i e r z I c k i e w i c z ANTONI GARNUSZEWSKI JAK NOWE ZAMIENI W N O W E BY OCALI STAUE 67 Olgierd K o s t r o w i c k i Widokwki BORZECHOWO 68 K a z i m i e r z I c k i e w i c z S Z L A K I E M STARYCH 70 WAROWNI

F. 6 20815

KOLEGIUM REDAKCYJNE Edmund Falkowski, Jzef Golicki, Andrzej Grzyb, Tadeusz Kubiszewski, Roman Landowski, dr Jzef Milewski (przewodniczcy), Ireneusz Modzelewski, prof. Edwin Rozsnkranz, Ryszard Szwoch, Romuald Wentowski (z-ca przewodniczcego), Jzef Zikowski. Korekta: Katarzyna Lamek Z REDAKCJ WSPPRACUJ oprac, graf.: Regina Jeszke-Golicka i Jan Waaszewski foto: Henryk Spychalski i Stanisaw Zaczyski oraz Zbigniew Gabryszak, Kazimierz Ickiewicz, Roman Klim, Krzysztof Kuczkowski i dr Maria Pajkowska WYDAWCA Kociewski Kantor Edytorski Tczew Starogard Gdaski Sekcja Wydawnicza Tczewskiego Domu Kultury ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83100 Tczew, ul. Kotaja 9, tel. 4464 Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw i zmiany tytuw nadesanych tekstw Na okadce: Tczew w rysunku Reginy Jeszke-Golickiej wedug XVIII-wiecznego sztychu Zakady Graficzne w Gdasku Nakad 2.500 egz., objto 16,5 zam. nr 1519, L-3

65

Jzef Cevnow'a N I E SI L E C Z S P R Y T E M 72 S t e f a n A. F l e m i n g W Z D U C Z A R N E J WODY 74 M a r i a P a j k o w s k a GWARA J A K O ODMIANA JZYKA 75 B A L L A D Y J A N A 77 S y l w e t k i WESPY STANISAW REKOWSK) twrcw ludowych

78 H e l e n a L a t o p o l s k a O TOBIE WISO PISZ so R o m a n Landowski MIOCI WIETLNYCH IGRZYSK 84 86 W K U C H N I I PRZY STOLE S t e f a n A. F l e m i n g SKARB 88 z Y C I A R E G I O N U r e d . Z b i g n i e w G a b r y s z a k 90 R o m a n K l i m PORTRETY KAPITASKIE 91 J a n A. K a m i s k i P r a w d a i legenda o herbach WIECIE 93 G A D K A PO N A S Z A M U 94 K O C I E W S K A K R O N I K A K U L T U R A L N A 97 K O R Z E C O S O B L I W O C I r e d . K. L a m e k

w., 12,5 a. druk.,

Z R E D A K C Y J N E G O BIURKA

Nawoywania do wsplnego dziaania dla oglnego dobra byy ju znane w przeszoci. Niekiedy przybieray rol hase, aktualnych do dzisiaj. By nie siga zbyt daleko, wystarczy przypomnie programowy wrcz apel Pierwszego Wieszcza: Razem modzi przyjaciele! W szczciu wszystkiego s wszystkich cele; Jednoci silni..." itd. Rwnie pozytywistyczne hasa pracy organicznej" i pracy u podstaw" zachcay do wsplnego wysiku . na rzecz ogu. ,: Te, jak i pniejsze apele, nie zawsze przynosiy oczekiwane efekty. Rzadko trafiay na podatny grunt. Najskuteczniejsze wyniki daway w latach dla narodu trudnych, kiedy wspl nota dziaa i myli bya ostatni nadziej na ocalenie, na oddalenie zagroe. biegiem czasu, a szczeglnie gdy byt bezpieczny otacza ju wszystkich, szczytne hasa zbiorowego postpowania szybko szy w zapomnienie. Sprzyjaa temu czsto niekonsekwencja samych nawoywaczy", ktrzy niechtnie stawali we wsplnych szeregach w dziaaniu o- wszyst kich cele". Natomiast hojnie korzystali ze szczcia wszystkiego" przydzielajc sobie dary z ewentualnych rezultatw. A kiedy co si nie powiodo, dawne hasa zastpowano nowy mi o zbiorowej odpowiedzialnoci. Przy tej okazji zapominano o wsplnej miarce. Wype niano j rnie, w zalenoci czym i dla kogo. Im wyej zasug byo wicej, a winy mniej. W d odmierzano odwrotnie. By moe dlatego odezwy wyjte wprost z Mickiewiczowskiej (My szybko si dewaluoway. Podr wsplnym parowozem stawaa si nieciekawa, ponie wa jedni w pocie czoa, liczc na szybk i wygodniejsz jazd, cigle dokadali pod kocio, a inni przekadali zwrotnice, kierujc w parowz na wasne tory, a nagromadzon par wy puszczali przez gwizdek, oczywicie dla wiwatu. Na co dzie pozostay wic rzewne wspomnienia o przeszoci i podziw dla tych, ktrzy szybciej i lepiej potrafili kiedy postawi dom. Co odwaniejsi gromi tych, ktrzy bezmyl nie niszcz efekt czyjej spoecznej pracy, np. rozjedajc cikim sprztem mozolnie uo one krawniki. Midzy innymi w ten sposb po krtkotrwaej radoci zapa zamienia si w zniechcenie. Takie przykady lekcewaenia cudzej, wsplnej pracy mona wymienia w nieskoczono. Jeeli ju tak jest, naley szuka nowych rozwiza i form wsplnego dziaania! Prb tego jest powoanie w Tczewie przy komitetach osiedlowych Rad Samorzdowo-Dyrektorskich. Najkrcej mona streci, e ich zadaniem bdzie wsplne szukanie moliwoci dla poytku ogu, by wrciy zapa i rado z woonego wysiku. Ale te wsplne poszukiwania trzeba realizowa razem, w kadym osiedlu, bloku, na kadym podwrku, w kadym zaka dzie pracy. I jeszcze jedno: koniecznie trzeba zaangaowa do owych dziaa rwnie tych, ktrzy nie tak dawno niszczyli cudze. Warto przy tym pamita o rozczarowaniach, naszych dziadkw i ojcw; i wzi pod uwag wasne. Chodzi o to, by z tych dowiadcze korzystali wszyscy. Bo jeeli co wsplnie, to tylko razem.

JOZEF GOLICKI

Na teranie Kociewia, podobnie jak w innych regio nach Polski, na przestrzeni wiekw nawarstwiay si rne rozwizania urbanistyczne wsi. Wyrni tu mona odmiany osadnictwa zwartego, lunego i roz proszonego. Wszystkie one w mniejszym lub wik szym stopniu wpyway na uksztatowanie si okre lonych typw zagrd. Wsie w ksztacie wielodronicy, ulicwki i owalnicy 1 powstae w redniowieczu, bd w okresie roz woju folwarku paszczynianego (XVXVIII wiek) posiaday zwart zabudow wok placu ub ulic oraz z gry narzucone schematy rozplanowania za grd o duym ich zagszczaniu. Z biegiem lat, wraz ze wzrostem liczby ludnoci, zagszczenie to zwik szao si tworzono nowe gumna wrd ju istnie jcych. Niektre typy wsi umoliwiay wiksz swobod w usytuowaniu budynkw w zagrodzie. Charaktery styczne to byo dla osadnictwa pniejszego, w szcze glnoci tzw. holenderskiego trwajcego do XVIII wieku (rzdwka). Obejcia rozmieszczano luno, ale regularnie po obu stronach drogi, na gruntach w for mie rnej wielkoci pasw biegncych prostopadle do drogi (Mtwy, Stwolno, Lubie). Rwnie spor swobod w rozplanowaniu z a g r ody, mimo zwykle narzucanych wzorw, posiaday osady, przysiki, wybudowania powstae w zwizku

z komasacj i parcelacj, jakie wystpiy w cigu XIX wieku oraz kolonizacj terenw lenych. Ich zabudow znamionowa nieregularny ukad gospo darstw rozrzuconych czsto na sporej przestrzeni. Tej formie osadniczej sprzyja polodowcowy krajo braz Kociewia, urozmaicony licznymi wzniesieniami i dolinkami, w ktrych dla zabezpieczenia przed wia trem lokowano jedn lub kilka zagrd. Dziewitnasto- i dwudziestowieczne podziay rodzin ne, towarzyszce potgujcemu si zagszczeniu lud noci wsi, a take planowa akcja przebudowy wsi, w znacznym stopniu zamazay pierwotne zaoenia urbanistyczne osiedli tradycyjnych. Wspczesne ksztaty wsi przedstawiaj obraz duego wymiesza nia. Rnorodno odmian osadniczych nie pozwala dzi siaj na wytyczenie wrd zabudowy wsi wikszych obszarw o jednolitym rozplanowaniu zagrd. Wiado mo jednak, e z pewnymi ksztatami wsi zwizane s ustalone typy rozplanowania obejcia. W starych wsiach, istniejcych po czci ju w okresie rednio wiecza, najczstsza bya zagroda czworoboczna. Na nizinach, na gruntach piaszczystych u chopw ma orolnych oraz na wybudowani ach starych wsi za zwyczaj wystpowaa zagroda rzdowa. W pasie nad wilaskim we wsiach z okresu osadnictwa holen derskiego czsto trafiaa si zagroda ktowa.

Ukady przestrzenne wsi kociewskich: a owalnica, b ulicwka, c rzdwka, d wielodronica

W skad zagrody wchodziy (i wchodz): dom mie szkalny, pomieszczenia inwentarskie (stajnie, chlew, obora, rzadziej kurnik, owczarnia, gobinik), pomie szczenia na przechowywanie produktw rolnych (sto doa, piwnica), szopa. Nazw chlew, obora, stajnia lub szopa oznaczano czsto jeden wsplny obiekt dla wszystkich zwierzt. Obecnie w kadym niemal gos podarstwie, w miejsce dawnej studni gromadzkiej sucej caej nieraz wsi, znajduje si studnia zloka lizowana na podwrzu w pobliu zabudowa. W zagrodzie czworobocznej chat i budynki gospo darcze ustawiano w mniej lub bardziej zwarty czwo robok. Przy czym rozplanowanie, rozkad obejcia ulega modyfikacjom, zalenie od pooenia drogi, pl i wielkoci gospodarstwa. Chat stawiano zawsze przy drodze do poowy XIX wieku prostopadle, to jest szczytem do drogi, pniej dusz cian rwnolegle do niej. Stodo lokowano ku potom, prze wanie naprzeciw chaupy, tak a:by mona byo do niej wjecha z jednej strony od podwrza (np. ze zboem), a z drugiej wyjecha w pole. Pomieszcze nie inwentarskie i szop sytuowano na pozostaych wolnych bokach. Czasami niektre pomieszczenia in wentarskie umieszczano pod wsplnym dachem z mieszkalnymi. czono rwnie chlewy z szopami. W zagrodzie rzdowej, zwanej rwnie szeregow, chat, obor (stajni, chlew), stodo budowano w jednym cigu. Nierzadko tak, e pod wsplnym da chem skupione byy pomieszczenia inwentarskie, schowkowe i mieszkalne. Ten typ obejcia by charak terystyczny dla maych gospodarstw. Stary typ, ale nie miejscowy, stanowia zagroda ktowa. Chata bya tu poczona w jedn cao z obor i stodo w ten sposb, e budynki gospo darcze tworzyy kt prosty w stosunku do chaty 2 . Niezalenie od panujcych wzorw, rozmiary za grody i jej zabudow warunkoway wielko oraz kierunek produkcji gospodarstwa chopskiego. Obec nie coraz czciej i wyraniej uzalenione s od za wodowej struktury rodziny. O typie tradycyjnej za grody decydowaa rwnie kategoria spoeczna uyt kownikw. Obejcia kmiece, posiadajce obok domu mieszkalnego pomieszczenie dla komornika oraz pe ny zestaw budynkw gospodarczych, przybieray in ne formy rozplanowania anieli gumna zagrodnikw i chaupnikw zoone ze skromnej chauby i obiek tw gospodarczych nieraz w formie niewielkich do budwek 8 . Najbliszy zabudowie teren przeznaczano zazwyczaj na ogrd warzywny lub kwiatowy. Cao zagrody otaczano czsto potem sztachetowym lub chrucianym z bram wjazdow i osobn furtk wejciow. Przy czym ogrodzenie szczeglnie starannie wykony wano od strony drogi. Najbardziej monumentalnym wytworem tradycyj nej kultury ludowej byo b u d o w n i c t w o , na Kociewiu obejmujce gwnie budynki mieszkalne i gos podarcze. Pomijam tu wiejsk architektur przemy sow (wiatraki, kunie, hamernie, suszarnie cegy) i sakraln (kociki) z uwagi na jej reliktowe wy stpowanie i brak cech typowo kociewskich. Charakter budownictwa ludowego zalea od szere gu elementw. Wymieni tu mona warunki przyrod nicze (obfito surowca drzewnego, spora ilo opa dw i chodny klimat) determinujce wielko urz dze ogniowych, ksztat, grubo cian i pokrycia da chu; czynniki spoeczno-gospodarcze (tradycje prze-

Fragment chaupy zrbowo-supowej w Osiecznej Fot. St. Zaczyski, 1986 r.

kazywane z pokolenia na pokolenie, oglny standard ycia, rodzaj gospodarstwa) wyznaczajce wielko budynkw, ich wygld zewntrzny, rozwizania kon strukcyjne i materiaowe, funkcje poszczeglnych po mieszcze; czynniki polityczno-prawne (nakazy ad ministracji pruskiej) wprowadzajce nowe typy kon strukcji np. szkieletow. Tradycyjne chaupy kociewskie byy rozplanowa ne na rzucie prostokta. Do ich wznoszenia uywa no surowcw naturalnych: drewna, kamienia, gliny, somy, trzciny. Podmurwk (fundament) wykonywa no z nieobrobionego lub upanego kamienia, w now szych czasach take z cegy. Szczeliny midzy ka mieniami wypeniano glin lub ziemi, pniej za praw wapienn. ciany chaup budowano w konstrukcji w i e c o w e j (zrbowej, na wgie) z ciosanych, gwnie sosnowych, bali o gruboci 16 cm. Zrb zwy kle skada si z 56 belek ukadanych jedna na drugiej. Poszczeglne bale czono za pomoc drew nianych gwodzi w ten sposb, e na wystajcy gwd dolnej belki wsuwano otwr wywiercony w grnej belce. Z czasem uodporniono nadwyrone dugie ciany zrbu przez pionowe belki, nakadane poprzecznie na zrb i skrcane z nim elaznymi ru bami. W naroach (wgach) wizano bale na tzw. jaskczy ogon (rybi ogon) lub obap. Gdzieniegdzie wgy kryto- obustronnie pionowymi deskami. Szpary midzy balami zatykano na zewntrz glin, mchem lub zapraw murarsk. Chaty kociewskie budowano rwnie w, nie wy stpujcej jednak szerzej, k o n s t r u k c j i s u m i,k o w o - t k o w e j (zrbowo-supowej). Poziome belki zrbu (sumiki) zwizane na kocach wpuszczaso w pionowe wyobienie supw (tki) naro nych i porednich. W tej technice wznoszono budyn ki wykorzystujc drewno z rozebranej starej cha upy zrbowej. Czsto stawiano te budynki, stosu jc obie wyej wymienione techniki wiecow i sumikowo-tkow czc krtkie bale w naro ach chaty na wze, natomiast w paszczynie cian przy pomocy tki. W XIX wieku na pnocno-zachodnim Koeiewiu przyja si chaupa o k o n s t r u k c j i s z k i e l e t o w e j . W budynkach wznoszonych przy wykorzysta niu tej techniki oprcz drewna, z ktrego wykony wano szkielet domu, uywano gliny do wypeniania pl powstaych midzy krzyujcymi si elementami poziomymi i pionowymi.

Fragment naroa (wega) chaupy: a zrbowej, b zrbowo-supowej Sporadycznie chat budowano z nie wypalonej, lecz wysuszonej gliny, bd z mieszanki gliny ze som, plewami lub wrzosem. Do wznoszenia cian z tego materiau niezbdne byy drewniane szalunki, ktre rozbierano po stwardniciu gliny. W cianach chaup pozostawiono kilka niewiel kich otworw na okna. Zapobiegao to niepoda nym stratom ciepa. ciany od wewntrz pocztko wo nie bielono, ani nie tynkowano. Z czasem, w ce-

lu upodobnienia chaupy do miejskiego domu, za biegi te upowszechniy si. Zrby chaup wieczyy oczepy (muraty), na kt rych wspieray si belki stropowe przerzucone nad pomieszczeniami. Belki stropowe stanowiy jedno czenie podstaw konstrukcji wiby dwuspadowego dachu. Opierano o nie krokwie zwane powszechnie kozami. Kad par krokwi usztywniano na wyso koci jednej trzeciej od szczytu poziom beleczk zwan kokoszk. Na krokwie przybijano poziome a ty. Na nich z kolei przymocowywano poszycie da chu. Dachy kryto som, czasem trzcin (okolice je zior) lub gontem (okolice lene). Som i trzcin przywizywano do at gazkami jaowca lufo wik liny, a pniej drutem. Grzbiet dachu wzmacniano obustronnie dugimi erdziami oraz snopeczakami so my. Szczyt chaupy wykonywano z pionowych de sek nabijanych drewnianymi kokami na szkielet utworzony z krokwi i poziomych beleczek. Szpary midzy deskami kryto listwami. Od XIX wieku nastpuje stopniowe przechodzenie na budownictwo ceglane. ciany chaup stawia si z czerwonej palonej cegy, dachy kryje si dachwk. Na Kociewiu typowa bya ongi obok zwykej cha upy zrbowej rwnie chaupa zrbowa z podcie nieni. Podcie wprowadzono do wiejskiego budowni ctwa w XVIII wieku. Wzr zaczerpnito z miejskich domw kupieckich. Rola podcienia polegaa na za bezpieczeniu przede wszystkim wejcia do wntrza pomieszczenia przed niekorzystnymi wpywami at mosferycznymi. Poza tym chodzio take o poszerze nie przestrzeni uytkowej budynku, czsto dla po trzeb wiejskiego rzemiosa. Longin Malicki 4 wyrni trzy rodzaje chaup pod cieniowych: chaup z podcieniem szczytowym, pe nym (tzw. wystawa) wspartym na trzech czterech supach (Borzechowo, Osiek); chaup z podcieniem szczytowym, naronikowym, powstaym z czciowej zabudowy podcienia penego, wspartym na jednym lub dwu supkach (Osiek, Piece, Zdrojno) i chaup o pytkiej wnce podcieniowej ulokowanej zazwy czaj w rodku ciany wzdunej budynku (Piece, Mirotki, Lipinki). Wszystkie wyej wymienione pod cienie byy cile zwizane z konstrukcj budowli. Na terenach nadwilaskich, zamieszkaych w prze szoci przez osadnikw holenderskich, stawiano do my z obszernym podcieniem podjazdem dobudo-

Pazdury, wg. L. Malickiego

Rzut poziomy chaupy z Borzechowa, wg. A. Stefa nowicza wanym do ciany wzdunej budynku. Byy to kon strukcyjnie wyodrbnione podcienie, z wasn wib dachow. Chaty kociewskie pierwotnie skaday si z sieni (z kominem) i jednej izby lub sieni (z kominem), ko mory i izby. Pniej pojawiy si chaupy dwu lub wicej izbowe, grupujce si wok centralnie umieszczonego komina. Komin, wznoszony z surowej gliny formowanej na ksztat cegie, peni w chacie szereg istotnych funk cji. W jego obszernym wntrzu, w przyziemiu bu dynku, umieszczano piec piekarski (chlebowy). W jednej z jego cian, przylegajcej do izby mieszkal nej bya wymurowana wnka, w ktrej gotowano po siki. Ponadto do ciany komina przylega piec og rzewczy, ktry w pniejszym czasie, po usuniciu piecw chlebowych poza obrb budynkw, opalany by z wntrza szerokiego komina" 5 . W sieni wykonywano szereg wanych prac w gos-

Otwory

szczytowe,

wg.

W.

gi

L.

Malickiego

podarstwie rolnym, i domowym, przechowywano sprzt, narzdzia, produkty ywnociowe. Izba pocztkowo penia funkcje kuchni, sypialni oraz pokoju gocinnego. Potem w wyniku przebu dowy czci przyziemnej komina, powstaa kuchnia. Wraz z upywem czasu wntrze chaupy ulego dal szemu zrnicowaniu. W drewnianych chaupach kociewskich z upodoba niem zdobiono rne elementy zewntrznego' wy stroju architektonicznego. Dotyczyo to szczeglnie domw zamoniejszych gospodarzy. Szczyty chat de skowano we wzr romboidalny lub motyw odwrco nej jodeki. W trjkcie szczytowym wykonywano rwnie dekoracyjne prostoktne, okrge, sercowate otwory przewitowe. Nad szczytem, na skrzy owaniu wiatrownic, przymocowywano pionowo sterczyny pazdury. Wycinano je z desek i nadawano rnorodne ksztaty. Wyrni wrd nich mona for my: geometryczne, rolinne, antropomorficzne, zoo-

morficzne i heraldyczne. Najpospolitsze byy sterczyny geometryczne zakoczone szpiczasto-, lancetowato lub strzakowato. Lud wierzy w ich magiczn moc. Wgy w chaupach zrbowych kryto czasami ozdob nie wyrzynanymi deskami. Walory plastyczne posiaday rwnie okna, drzwi, ich obramowania oraz okiennice. Drzwi dzielono na kwatery wykadane ozdobnymi pycinami, bd parkietowano wedug geometrycznych wzorw. Nadproa niekiedy profilowano lufo dekoracyjnie wycinano. W podobny sposb traktowano rwnie opaski okien ne (ocienice). Okiennice, czasami ujte w ramy, dzielono na dwa pola pycinami. W grnej czci wycinano wzierniki w ksztacie serca, pksiyca, trjlicia i inne. Dzi nie buduje si ju tradycyjnych chat ko-

ciewskich. Mona je jeszcze spotka w poudniowo-zachodniej czci Kociewia i w Kaszubskim P a r k u Etnograficznym we Wdzydzach (chaty ze Zdrojna i Bobowa). Budynki gospodarcze budowano z rnego mate riau. Stajnie zazwyczaj murowano z kamieni. Obo ry i chlewy lepiono z gliny, niekiedy murowano na klepisko (gliniane) suce do mcki cepami oraz ssieki (po obu stronach klepiska) do skadowania zboa. Do przechowywania siana uywano niekiedy schronw z przesuwalnym dachem. Pasz dla koni i byda skadowano zwykle w specjalnych pomiesz czeniach nad stajni. Jzef Golicki
Rysunki wykonaa: Regina Jeszke-Golicka

Przypisy
1 Wie o zabudowie uszeregowanej wzdu kilku rozwi dlajcych si nieregularnie drg to wielodronica (Bo rzechowo, Pogdki, Zblewo). Ulicwka charakterystyczna jest dla wsi o zabudowie rozcignitej w dwch zwartych rzdach po obu stronach drogi oraz o chaotycznym uka dzie drg bocznych (Piaseczno, Szczodrowo, Klonwka). Z kolei wie owalnicowa skada si z dwu gsto zabudowa nych, ukowato wygitych ulic, pomidzy ktrymi znaj

duje si wolny plac, staw lub koci (Lubiszewo, Tymawa, Bzowo). 2 Por. W. ga, okolice wiecia, Gdask 1960, s. 2425. 3 Por. M. Gadyszowa, Budownictwo, (w:) Etnografia Pol ski. Przemiany kultury ludowej, t. I, cz II, Wrocaw 1976, s. 287. 4 L. Malicki, Kociewska sztuka ludowa, Gdask 1973, s. 12 13. 5 T. Sadowski, K. Szarejko, Chata za miastem na Ka szubach i Kociewiu, Gdask 1978, s. 17.

JAN MROZEK

Publikowany tekst wspomnie uzyska II nagrod w kon kursie zorganizowanym w 1985 roku przez Miejsk Biblio tek Publiczn im. A. Skulteta w Tczewie i Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczewskiej. Kolejne prace nagrodzone drukowa bdziemy w nastpnych numerach. Wspomnie nia z Tczewa" Stanisawa Komorowskiego, ktre zdobyy I nagrod, zostay opublikowane w 1986 roku w nr 12 kwartalnika Pomorze". W naszym Magazynie" zostan powtrzone w 1988 roku. Redakcja

Moi rodzice urodzili si w Pelplinie. Tam te uro dzio si moich czterech braci. Ja przyszedem na swat w 1910 roku, kiedy Pelplin jeszcze nie by miastem, a du wsi. Nie mwio si wwczas id do miasta", a id do wsi". A e ju od dziewi dziesiciu lat urzdowa tu biskup 1 i mieszkao wielu ksiy i klerykw, wydawao si, e Pelplin jest miastem. Nie byo magistratu ani ratusza, by tylko urzd gminny, zwany amtem". Jako dziecko nie odczuwaem, e yjemy pod zaborem pruskim, po niewa w domu i na ulicy, mwio si po polsku. Jedynie gdy do naszego mieszkania w sprawach urz dowych przychodzi niemiecki policjant, to mwiono po niemiecku. Ja mylaem, e oni tak mwi, e bym nie rozumia o czym si mwi. W kociele ksidz Bartkowski 2 kazania zawsze wygasza po- pol sku. W Pelplinie wychodzia gazeta w jzyku pol skim pod nazw Pielgrzym" 3 . Moi rodzice byli czon

kami Towarzystwa Ludowego, ktrego opiekunem by proboszcz z Wielkiego Garca, ksidz Aleksander K u p czyskr 4 . Towarzystwo Ludowe corocznie obchodzio rocznic swego zaoenia, ktra zawsze przypadaa w pierwsz niedziel po dniu bitwy pod Grunwal dem. Z tej okazji w lasku pana Sikorskiego, pod Roentalem, odbyway si koncerty orkiestry rodziny Sadowskich i rne inne atrakcje. Byo to wielkie wito, podczas zabawy ludzie piewali polskie pie ni ludowe i patriotyczne, a tylko od czasu do czasu orkiestra zagraa jakiego niemieckiego marsza. Z po cztkiem 1914 roku moi rodzice wyprowadzili si do wsi Kuchnia koo Wielkich Walichnw. Latem tego roku wybucha pierwsza wojna wiatowa. Ojciec zo sta powoany do wojska i musia walczy za pru skiego krla Wilhelma II. Odkd moi bracia zaczli uczszcza do szkoy powszechnej, bliej zetknem si w domu z jzykiem niemieckim. Szkoy byy wte-

dy wycznie niemieckie i uczono w nich tylko po niemiecku. Poniewa rodzice byli Polakami, kupili 5 polski elementarz toruski i ojciec moich starszych braci zacz w domu uczy po polsku mwic: Niech oni tam was ucz czyta po swojemu, ale wy jako dzieci polskie musicie umie czyta po polsku". Mia em wtedy 4 lata i bya to dla mnie pierwsza pol ska ksika. W Pelplinie w tym czasie istniay dwa przedszkola zwane przez nas Ochronkami". Jedno przedszkole prowadziy siostry Wincentki; byo to przedszkole polskie, poniewa siostry uczyy w nim po polsku. W drugim przedszkolu uczono po nie miecku. Uczszczay do niego dzieci urzdnikw nie mieckich i nielicznych tutejszych Niemcw. W maju 1915 roku caa nasza rodzina pojechaa do Gniewa, do fotografa, eby zrobi familijne zdjcie, poniewa ojciec chcia mie nasz fotografi tam gdzie na froncie. Potem starsi bracia pojechali do domu, a ja z matk pojechaem kolej do Tczewa, ktry w tym czasie nazywa si Dirschau, ale tylko oficjalnie, po niewa powszechnie uywano nazwy polskiej. Byem wtedy pierwszy raz w Tczewie. Na ulicach ludzie mwili i po polsku i po niemiecku. Na Starym Ryn ku sta ratusz i kilka duych budynkw. Roso te kilka drzew, zdaje si, e byy to dby. Na ulicach krcio si sporo ludzi w niemieckich mundurach. J a k wyglda ratusz, tego opisa nie umiem, poniewa nie zwracaem wwczas na to uwagi. Gdy przyje chalimy tu trzy lata pniej, w 1918 roku, ratusza ani budynkw ju nie byo, rosy tylko dby. Ra 6 tusz si spali . Pniej opowiada mi naoczny wia dek tego poaru, Ksawery Tobieski, e jak ratusz si pali, to tak go gaszono eby poaru nie uga si. Ratowano tylko dokumenty. Po poarze magi strat przeniesiono do gmachu poklasztornego obok wczesnego kocioa ewangelickiego (obecna Szkoa Muzyczna). Potem resztki ratusza rozebrano, plac wysypano wirem. Na rynku odbyway si odtd jar marki i dwa razy w tygodniu targowiska. Po zakoczeniu pierwszej wojny wiatowej moi rodzice przeprowadzili si do majtku Wola koo Pelplina. Wiosn 1919 roku do Pelplina wkroczy nie miecki Grentzschutz, a to dlatego, e caa ludno do magaa si przyczenia Pelplina do Polski. eby nie dopuci do powstania, na wzr Wielkopolski, miej scowi Niemcy na czele z niemieckimi kanonikami sprowadzili w Grentzschutz do Pelplina. wczesny biskup Rosentreter 7 te by Niemcem, ale by ju w podeszym wieku i mwi poprawnie po polsku. Ojciec, ktry wrci ju z wojny, w marcu 1919 roku wstpi do Ochrony Obywatelskiej, ktrej za daniem byo pilnowanie porzdku i chronienie lud noci przed napadami rnych band, ktre si tu i wdzie tworzyy. W tym czasie w Pelplinie nie byo ju niemieckiego policjanta, bo wyprowadzi si do Niemiec. Nie byo te wadzy administracyjnej. Wa dz sprawowa Grentzschutz i stra obywatelska, ska dajca si z miejscowych ludzi. Mimo to okoliczne bandy dziaay bezkarnie, poniewa naleeli do nich take onierze Grentzschutzu. Po wakacjach gwiazdkowych nadal uczszczaem do szkoy w Pelplinie. W tym czasie jeszcze uczono nas w jzyku niemieckim, tylko niektrzy nauczyciele, jak Stangenberg i Dzidzielski rozmawiali z nami po polsku za co ich rektor Hofman bardzo strofowa mwic: Jak dzieci maj si uczy niemieckiego, je eli nauczyciele rozmawiaj po polsku?". Latem 1919 roku miejscowy Pielgrzym" donis, e w Wersalu postanowiono, i Pomorze razem z czci Kaszub bdzie naleao do Polski. Gdy dowiedzieli si o tym niemieccy nauczyciele, tym dotkliwiej bili nas trzcinkami po palcach za polsk mow, krzyczeli, e Tu jeszcze na razie s Niemcy". Przez cay 1919 rok w Pelplinie i okolicznych majtkach stacjonowa Grentz schutz. Na balkonach siedziby Pielgrzyma i hotelu Pod Orem" umieszczono karabiny maszynowe skie rowane w stron dworca oraz majtkw Maciejowo i Plko. Od stycznia 1920 roku polskie wojsko zaczo przej mowa poszczeglne miasta i wsie na Pomorzu. Do Pelplina Wojsko Polskie wkroczyo 28 stycznia. Po przedniego dnia Grentzschutz opuci Pelplin, egna ny przez nielicznych ju Niemcw, a jednoczenie pol ska ludno zacza wywiesza biao-czerwone cho

rgwie i stawia bramy triumfalne. 28 stycznia 1920 roku by dla Pelplina i przylegych wiosek witem narodowym. Nikt tego dnia nie pracowa, kady ubra si odwitnie, a za wielki honor mia nosi w klapie biaego orzeka. My, dziatwa, zgromadzilimy si w naszej szkole. Kade dziecko miao chorgiewk na kijku. Gdy czekalimy na wymarsz przyszed pan rektor Hofman z du biao-czerwona chorgwi i po wiedzia po polsku, e to jest nasza chorgiew i e on ju nie jest naszym rektorem. Powiedzia rwnie po polsku do widzenia i poszed sobie. Po chwili zja wi si sdziwy ju pan Makowski, emerytowany nau czyciel, ktry w latach 18781885 uczy moj Matk i wyprowadzi ca szko na ulic, gdzie witalimy Wojsko Polskie. Tego dnia pogoda bya mrona i za cina lodowaty wiatr. Mimo to czekalimy a wojsko przemaszerowao od strony Janiszewa przez Pelplin. Od torw kolejowych do rynku tworzylimy szpaler witajcych krzyczc wraz z dorosymi: Miech yj nasi oswobodziciele! Witamy was kochani!". Na ryn ku przedstawiciele wsi przywitali oficjalnie wojsko. Za przywitanie podzikowa dowdca. W midzycza sie przyniesiono gorc wod eby muzykanci mogli rozmrozi swoje trbki. Po chwili na pelpliskim ryn ku orkiestra zagraa po raz pierwszy Jeszcze Polska nie zgina". Doroli zaczli ociera zy wzruszenia. Drug zwrotk hymnu piewali ju wszyscy pelplinianie. Uczylimy si tej pieni jeszcze przed wkro czeniem naszego wojska. Troch tylko na inn me lodi. Po hymnie odpiewano take Boe co Pol sk". Pelplinianie po uroczystoci zapraszali onie rzy do siebie na obiad, ale sprzeciwi si temu do wdca mwic, e potem nie doliczyby si swojego wojska. Postanowi, e wojsko zje obiad razem. Na sze matki przyniosy onierzom upieczony na t oka zj placek, a nasi ojcowie co na rozgrzewk". Do wdca nie pozwoli jednak na zbyt obfity poczstu nek, tylko po dwa, jak mwili, po jednym na kad nog". J a k ju wspomniaem ludno udeko rowaa ulice, kupcy przystroili okna wystawowe. Najokazalej udekorowa swoje okno wystawowe drogerzysta pan Wydgowski, ktry wystawi duy obraz przedstawiajcy Polsk wkraczajc przez bram, kt ra zwalia si przygniatajc trzech zaborcw. Od tego dnia uczono nas w szkole po polsku, cho nie byo jeszcze podrcznikw. Niektre dzieci, tak jak ja, miay elementarz toruski, z ktrego uczyo si czyta po troje i wicej dzieci. Z nauczycieli po zostali tylko panowie iStangengerg i Dziedzielski, in ni wyemigrowali do Niemec. Pan Makowski zosta lektorem. Stopniowo przyjmowa nowych nauczycieli przybywajcych z gbi kraju. W Pelplinie otwarto 8 szkol wy dziaow i preperand , ktre ksztaciy no we kadry urzdnikw i nauczycieli. Od 1 kwietnia 1920 roku rodzice moi zamieszkali w Maym Garcu, ktrego wacicielem by niemiecki yd, o-venthal. Latem tego roku waciciel zmar, a jego syn Hans, ktry by artyst w Operze Berli skiej, sprzeda majtek Polakowi z Ameryki, Ceza rowi Radzimiskiemu. Nowy waciciel zaprowadzi stosunki feudalne" kaza ludziom pracowa na wet w niedziel, a kto si temu sprzeciwia z miej sca zostawa bez pracy. Z tego powodu mj ojciec mia z nim czste scysje, bo jako m zaufania ZZ Robotnikw Rolnych i Lenych 9 musia w wielu spra wach interweniowa. W 1922 roku mia miejsce na wet dwudniowy strajk. Poniewa ojciec, jak inni na lea do zwizku oraz N.P.R10, wic nowy pan dziedzic, jak si sam kaza tytuowa, ba si go zwolni z pra cy. Jednak jedno robotnikw zacza si zaamy wa, poniewa nowi ludzie, ktrzy przybyli z gbi Polski nie byli solidarni, postpowali tak jak pan dziedzic kaza. Pracowali nawet w wito Boego Ciaa, gdy tego sobie yczy nowy waciciel. W 1923 roku rodzina nasza wyprowadzia si do Tczewa. Ojciec wynaj mieszkanie przy ulicy Podgr nej 12. Bya to jedna izba z komrk i kuchni, kt ra miecia si w sieni, gdzie kady lokator mia swj trzon kuchenny. Wynajmujc mieszkanie ojciec mu sia zawrze umow, ktra uzaleniaa opat za to skromne mieszkanie od wzrostu ceny chleba. Pa mitam, e dwukilogramowy bochenek chleba koszto wa 4000 tysice marek polskich 1 1 i cena jego wzra staa co tydzie i czasem czciej. Tczew w tym okre-

si by jeszcze bardzo zniemczony. Gdy po kilku dniach poszedem do szkoy, to okazao si, e dzieci w klasie na lekcjach odpowiaday po polsku, ale na boisku szkolnym lub na ulicy rozmawiay po niemiec ku. Ja, chocia te znaem niemiecki, mwiem tylko po polsku. Z tego powodu niektrzy mwili na mnie Rusek". Dlatego jednemu daem w pap". Inni si wwczas oburzyli, lecz ja im udowodniem, e znamniemiecki lepiej od nich. Wtedy z kolei zdziwili si, dlaczego mwi po polsku. Takie w tym miecie byo dziwne nastawienie, a miejscowi Niemcy byli z tego zadowoleni, gdy twierdzili, e Tczew pozosta nie miecki. Trzeba przyzna, e wadze miejskie nie czy niy wielkich stara, eby miasto spolszczy. Nad sklepami widniay jeszcze dwujzyczne napisy, np. sklep kolonialny zwano Kolonialwaren, a obok na pisu Restauracja" wisiao R e s t a u r a n t " . W Tczewie czynne byy dwie szkoy polskie i jedna niemiecka, a bya ni szkoa z czerwonej cegy obok magistratu na Placu Grzegorza (obecnie plac Komuny Paryskiej). Rwnie czynne byy dwa gimnazja Gimnazjum Mskie przy ul. Hallera (obecnie Szkoa Podstawowa nr 5 przy ul. Obrocw Westerplatte) oraz Gimnazjum eskie przy ulicy 30 stycznia (obecny budynek Ze spou Szk Budowlanych przy ul. Dzieryskiego 1). W 1923 roku z inicjatywy Towarzystwa Kupcw Sa modzielnych otwarto Szkol Handlow, ktrej dy rektorem by pan Semrau. Innych szk zawodowych nie byo. Dopiero w 1928 roku przy poparciu dy rektora Szkoy Morskiej (kmdr in. Antoniego Garnuszewskiego red.) otwarto Szko Rzemielnicz. Pierwszym kierownikiem warsztatw by pan Schulc. Gdy 7 kwietnia 1923 roku sprowadzilimy si do Tczewa, uczniowie Szkoy Morskiej byli w drodze do Brazylii, pync statkiem szkolnym Lww". W 1923 roku naliczyem w Tczewie pi hoteli! Grand Hotel mieci si przy ul. Pocztowej (obecny Hotel Miejski przy ul. J. Dbrowskiego), Hotel Dwor cowy przy ul. Dworcowej (obecnie narony budynek przy styku ulic 1 Maja i Obrocw Westerplatte). Hotel Berendt mieci si te przy ulicy Dworcowej (obecnie ul. 1 Maja), a hotel pod nazw Warszawski Dwr" przy ul. Hallera (Obrocw Westerplatte) nr 11. Wszystkie te hotele miay swoje zajazdy i staj nie. Jedynie pity, Hotel Centralny, przy Rynku (nad ksigarni Domu Ksiki" red.) nie mia zajazdu. Restauracji byo a dwadziecia dziewi. Wielkim powodzeniem cieszyy si cztery kawiarnie Caffe Cristal" na Rynku, Kawiarnia Unia" przy ul. Pocz towej, Zuch" przy ul. Podgrnej oraz Caffe" przy ul. Mickiewicza. Chleb i wyroby cukiernicze wy piekano i sprzedawano w pitnastu piekarniach. Na samej tylko ulicy Krlewieckiej (obecnie ul. Chopina) byo ich pi, przy ul. Zamkowej dwie, przy ul. W skiej trzy, przy ul. Podgrnej dwie, po tyle take przy ulicach Mickiewicza, Pocztowej i przy Skar szewskiej (obecnie ul. Wojska Polskiego), a przy ul. Gdaskiej i Mostowej prosperowao po jednym pie karzu. Przy tej okazji warto take wspomnie, e przy ul. Sobieskiego czynna bya tczewska. Fabryka Chleba. Rzenikw nie byo tak wielu, w 1923 roku naliczyem ich dziewiciu. W dni targowe na rynek z powiatu tczewskiego, gniewskiego i starogardzkiego zjedao si okoo 25 rzenikw, obstawiajc cay rynek jatkami. W tym samym roku zaczto ukada szyny od placu obecnego targowiska przez ulice Skarszewsk, K o p e r nika i Hallera, po ktrych transportowano ziemi pod nasyp dla torowiska prowadzcego do Wisy. Po uo eniu normalnych torw przystpiono do zwoenia drewna, ktre nastpnie przeadowywano na barki wilane i drog wodn eksportowano za granic. Han dlem tym zajmowaa si firma Kosowicza. Zwzki drewna i desek nie zaprzestano nawet zim, ale gdy wiosn 1924 roku nadesza wielka powd, wezbrana woda zabraa znad Wisy cae zwiezione drewno i fir ma zbankrutowaa. Dwa lata pniej, gdy w Anglii wybuch wielki strajk grnikw, a Anglicy zaczli kupowa polski wgiel, w Tczewie powstaa spka Wisa-Batyk". Nad Wis uoono jeszcze kilka dodatkowych torw kolejowych. Spka zakupia i wydzierawia kilka nacie barek i holownikw morskich i tak zaczto wozi polski wgiel do portw Danii, Norwegii, Szwe

cji, Finlandii. Przeadownia staa si pocztkiem por tu morskiego w Tczewie. Pocztkowo wgie ado wano z wagonw taczkami na barki, potem zbudo wano tamocigi, ktrymi transportowano wgiel bez porednio z wagonw na barki. Na jednej takiej bar ce o nazwie Bartek" pracowa mj brat Edward. W firmie Kosowicza zatrudniony by a do jej likwi dacji, tj. do roku 1928. W tym roku port wglowy w Tczewie zlikwidowano, poniewa przeadunkiem za j si ju powstajcy port w Gdyni. Barki i holow 13 niki sprzedano, a port w Tczewie przesta istnie . W rejonie ulicy Wodnej powstaa w tym czasie firma Vistula". By to punkt przeadunkowy drob nicy, gwnie towarw importowanych. Std pocho dzi m.in. transport ryu dla uszczarni Wicherta w Starogardzie, ziarna kakaowego dla fabryk czekolady w gbi kraju oraz. baweny. Wszystko to byo w Tczewie przeadowywane na mniejsze barki i drog wodn transportowane w gr Wisy. Transport wod ny by duo taszy od kolejowego, dlatego ruch na Wile by duy. Nawet cegielnie transportoway bar kami ceg. W tym take cegielnia w Knybawie. A tartak Wilkego kupowa drewno od flisakw i ju przetarte sprzedawa dalej za granic. Po ostatniej wojnie tartak przej zwizek inwalidw. Na po cztku at szedziesitych tartak ten spon. W latach 1920 do 1929 w Tczewie zbudowano za ledwie dwa budynki. Jeden przy obecnej ulicy Wa ryskiego, zbudowany przez Magistrat dla swoich urzdnikw, a drugi przy ulicy Gdaskiej nalecy do pana Paczkowskiego. Dopiero gdy wadze miej skie wyznaczyy dziaki budowlane, w 1930 roku ruszyo budownictwo prywatne. W ten sposb pow staa ulica Badowska i cay teren na wschd od niej pooony. Tak wytyczono ulic Wybickiego i in ne 1 4 . W 1929 roku Towarzystwo Czeladzi Katolickiej, w ogrodzie obok szpitala Joannitw (obecnie Szpital Miejski red.) zbudowao swj dom razem z sal i restauracj. Dzisiaj budynek jest siedzib Komi tetu Miejskiego PZPR. Dom Czeladzi zbudowano w cigu dwch lat ze skadek czonkw, ktrych byo wwczas okoo 400. Rwnoczenie na Nowym Mie cie zaczto budowa nowy koci pod wezwaniem w. Jzefa. Jego budow rozpoczto w 1920 roku, a ukoczono w 1936 roku. Konsekracji kocioa do kona w czerwcu ksidz biskup Stanisaw Okoniew ski. Tczew dotychczas nie posiada stadionu sportowego, wic wadze miasta wyznaczyy pod jego budow te ren przy ulicy Badowskiej, w miejscu dawnej wi rowni. Doy i nierwnoci po wybirce wiru przez kilka lat wypeniano mieciami (byo to miejskie mietnisko), potem zwoono tam ziemi i cay teren zniwelowano. Prac t wykonywali bezrobotni, do rywczo zatrudniani przez Magistrat. Roboty prowa dzono w miar posiadanych funduszy bardzo niesy stematycznie dlatego budowa trwaa pi lat. Tczew, a do wybuchu drugiej wojny wiatowej, mia na Wile swoje azienki. Ich wacicielem by Niemiec, Gobert. By to rodzaj pywajcego basenu zbudowanego na czterech duych pontonach. Na nich bya uoona drewniana platforma, na ktrej znaj doway si kabiny suce do przebierania. Cao bya otoczona galeryjk z porczami. Dno basenu wyoone byo drewnian podog zamocowan do platformy pontonw i zabezpieczone kratownic z bo kw oraz przy wlocie i wylocie przepywajcej wo dy. Dugo basenu wynosia 50 m, a szeroko okoo 12 m. Najgbsze miejsce znajdowao si w miejscu wpywania wody i wynosio okoo 3 m, a najpytsze w przeciwnym kocu, gdzie woda dzieciom si gaa do ramion. Dzieci szkolne, za drobn opat po bieran w szkoach, otrzymyway przepustki wane na cay sezon. Dla pozostaych osb wstp na basen wynosi 50 ' groszy. Wstp upowania do korzystania z, kabiny, natomiast za wypoyczenie rcznika obo wizywaa odrbna opata. Basen by ogrodzony li nami i oznaczony pawami. W tym obrbie, strzeo nym przez ratownika, mona byo zaywa kpieli bezpiecznie. Poza oznaczonym i niestrzeonym tere nem kpiel bya rwnie dozwolona, lecz na wasne ryzyko. Jedn z kulturalnych placwek w miecie bya bi-

blioteka Towarzystwa Czytelni Ludowych. Wypoy czalnia miecia si na parterze kamienicy przy ul. Kociuszki 21, obok ksigarni Dziennika Tczewskie go",15 pniej przemianowanego na Goniec Pomor ski" . Bibliotekarzem w 1923 roku by starszy ju pan Karpiski. Szczeglnie by lubiany przez modzie szkoln, ktrej chtnie udziela cennych rad czy telniczych. Po nim funkcj bibliotekarza obja wdo wa po profesorze gimnazjum, pani ucja Wadyka. Pani Wadyczyna prowadzia wypoyczalni a do wybuchu drugiej wojny. Towarzystwo Czytelni Lu dowych speniao bardzo poyteczn rol w krzewie niu polskoci, szczeglnie w Tczewie, ktry by bar dzo zniemczony. Za wypoyczenie ksiek biblioteka pobieraa kilkugroszow opat, ale pani Wadyczyna modziey robotniczej wypoyczaa ksiki nawet bez patnie, pod warunkiem, e ich nie zniszcz i od dadz w terminie. Bibliotekarka bya postaci cenio n i wszyscy otaczali j oglnym szacunkiem. Wi dziaem0 j jeszcze po wojnie, niestety nie wiem kiedy 1 zmara . W 1936 roku, po ustpieniu ze stanowiska bur mistrza Stefana Wojczyskiego", jego miejsce zaj czowiek wyksztacony, energiczny, mgr Wiktor Ja18 galski . Nowy burmistrz wiedzia co chce". Rozpo cz od zmian w kadrze urzdniczej, ktra poprzednio nie zawsze speniaa swoje obowizki. Potem zabra si do porzdkw w miecie. Zaczto od Starego Ryn ku, ktry od 1934 roku nosi nazw Placu Bronisawa 19 Pierackiego (obecnie Plac Wolnoci). Plac przeko pano i wyoono pytami. Na przylegajcych wok jezdniach uoono kostk. Potem uporzdkowano te ren przy wiey cinie, gdzie zaoono adny skwer. Jednoczenie zaprowadzono na ulicach nowoczesne owietlenia, nawierzchnie wielu ulic zmodernizowano zamieniajc kocieiby" na kostk. Kiedy na Pomorzu i Wybrzeu zostay powoane Brygady Obrony Narodowej w Starogardzie pow sta batalion ON obejmujcy swoim zasigiem po wiat tczewski i starogardzki. Jego dowdc zosta mjr Niemiec. W Starogardzie i w Tczewie stacjonowa y kompanie, natomiast w Pelplinie i w Gniewie ulokowano po jednym plutonie. 27 listopada 1937 ro ku zostaem powoany do 2 kompanii Obrony Naro dowej w Tczewie. Wezwanie otrzymao wwczas okoo 150 rezerwistw. Tego dnia otrzymalimy wszyscy umundurowanie i cay ekwipunek za wyjtkiem bro ni. Nastpnego dnia, w niedziel 28 listopada, mie limy skada przysig. Poniewa wielu z nas ska dao tak przysig ju wczeniej w czynnej subie wojskowej, pomaszerowalimy tylko do kocioa na msz, a przysig zoyo jedynie kilku ochotnikw, ktrzy poprzednio w wojsku nie suyli. Potem co kilkanacie dni wzywano nas na wiczenia, a w lu tym nastpnego roku, odbyy si trzydniowe mane wry zimowe. Wzi w nich udzia 2 puk szwolee rw ze Starogardu, 2 batalion strzelcw z Tczewa oraz nasz batalion Obrony Narodowej. Manewry od byway si na polach midzy Janiszewem a Pelpli nem. Dla sprawdzenia naszej kondycji do Janiszewa i z powrotem do Tczewa, maszerowalimy polami, musielimy pokonywa rowy z wod i inne prze szkody terenowe. Podczas nastpnych wicze, a od byway si one w sobot lub w niedziel, uczono nas musztry eby dobrze wypa na defiladzie w dniu wita 3 Maja, ktra odbya si w Starogardzie. De filada ta dla tczewskiej kompanii wypada dobrze, poniewa nasz rwny krok wybijany o starogardzki bruk zmusi orkiestr szwoleerw do zmiany taktu i dostosowania si do naszego marszu. Dowdca na szej kompanii, kpt. Podowski otrzyma za to gra tulacje od pukownika odbierajcego defilad. Na stpne soboty lub niedziele upyny rwnie na wi czeniach musztry do defilady na now uroczysto, ktr przygotowywano tym razem w Toruniu. Ba talion Obrony Narodowej wyjecha z Tczewa w wi to Boego Ciaa po poudniu i wieczorem dotar do Torunia. Z braku miejsca pod dachem, nocowalimy na placu koszarowym pod goym niebem, bezpored nio na ziemi. Kady z onierzy otrzyma dodatkowo po jednym kocu. Na szczcie przez te trzy dni nie pada deszcz. Na defilad do Torunia zjechao si du o wojska: dwie brygady Obrony Narodowej Po morska i Kaszubska, kilka pukw piechoty oraz kil

ka samodzielnych batalionw strzelcw, midzy in nymi take 2 batalion strzelcw z Tczewa. Przez dwa dni defilowalimy przed dowdcami naszych brygad i dowdc Okrgu Korpusu. Trzeciego dnia, w nie dziel, odbya si waciwa defilada, na ktr przy jecha marszaek Rydz-migy z ca generalicj oraz kilku biskupw i wojewodw. Najpierw na toru skim lotnisku odby si przegld wojsk i msza po lowa. Gwna defilada odbya si za na placu przed urzdem wojewdzkim odebrana przez marszaka Rydza-migego. Wieczorem wrcilimy pocigiem towa rowym do Tczewa. W nastpn niedziel, a bya to ostatnia niedziela czerwca, Tczew oglda "wielk uroczysto powi cenia sztandaru dla 2 batalionu strzelcw. Z tej oka zji znowu odbya si defilada. Sztandar nis za suony na polu chway" i odznaczony krzyem Vir 0 tuti Militari sierant Pelc' , ktry tego dnia zosta awansowany do stopnia chorego. Wrd onierzy odnosilimy wraenie, e cale przygotowania do woj ny ograniczaj si tylko do defilad, gdy tymczasem Hitler fabrykowa czogi. W sierpniu 1938 roku znowu powoano nas na wiczenia, tym razem na cae dwa tygodnie, do Grupy koo Grudzidza. Zgromadzone tam dwie brygady tylko dwukrotnie odbyy wiksze wiczenia, a reszt dni spdziy na wiczeniach mu sztry marszowej. Nadszed rok 1939 i co w polityce zaczto si psu. 24 marca ca kompani Obrony Narodowej powoa no do koszar. Przez kilka dni siedzielimy tam nic nie robic. Potem chodzilimy druynami na patrole nad tereny graniczne koo Miobdza. Patrole penilimy zawsze noc. Inne druyny peniy wart na peronach tczewskiego dworca, szczeglnie na tych, gdzie prze jeday pocigi tranzytowe z Niemiec do Prus. W tym miesicu take saperzy rozpoczli zaminowywanie mostw wilanych. W koszarach trzymano nas do koca kwietnia, potem zwolniono do domu. W cigu lata odbyy si tylko dwa wiczenia musztry. 4 czerwca 1939 roku odbya si w Tczewie druga uroczysto wojskowa. Byo to wrczenie broni przez modzie. Od pewnego czasu trwaa propagandowa akcja dozbrajania wojska przez spoeczestwo. W od powiedzi na ten apel Katolickie Stowarzyszenie Mo dziey Mskiej powiatu tczewskiego zebrao pieni dze i zakupio dwadziecia karabinw. Z tej okazji odprawiono na rynku msz celebrowan przez ksi dza kanonika Kupczyskiego. Otarz poowy ustawio no przed sklepem pana Maciejev/skiego. Ksidz ka nonik wygosi take kazanie, z ktrego wynikao, e wici bro, ktra ma suy obronie ojczyzny jest rzecz chwalebn. W czasie tej uroczystoci zakupiona przez modzie bro zostaa powicona i przekaza na wojsku. Miaem nawet zdjcie z tej uroczystoci, ale moja Matka w obawie przed represjami hitle rowcw zdjcie to spalia. W pierwszych dniach lipca 1939 roku odby si w Tczewie zjazd piewaczy Okrgu Tczewsko-Starogardzkiego. Uczestniczyy w nim take polskie chry z Gdaska owacyjnie witane przez spoeczestwo. W ostatni niedziel lipca pojechaem do Gdaska w odwiedziny do mojego brata, ktry pracowa w Polskim Inspektoracie Celnym. Wieczorem, kiedy wy szlimy na przechadzk po miecie, z przeraeniem stwierdzilimy, e wszystkie koszary, szkoy i place wypenione byy niemieckim wojskem. Nawet armaty stay gotowe do wyjazdu. Zapytaem mego brata Franciszka, ktrdy to wszystko zwieziono do Gda ska i dlaczego Polacy na to pozwalaj? Odpowiedzia, e polskie wadze cigle powtarzaj, e nie wolno drani Niemcw. Dowiedziaem si te, e Niemcy zwo bro nocami, najczciej drog wodn, i e polskich celnikw do tego nie dopuszczaj. Wtedy zrozumiaem, e Polacy si Niemcw boj i s wobec nich bezsilni. Wrciem z Gdaska w zym nastroju. Pracowaem wwczas w cegielni Malinowo". Pra ca przebiegaa normalnie, tylko od czasu do czasu ktry z pracownikw nie zjawia si w pracy. Po tem si okazao, e pracownicy ci uciekli do Wolnego Miasta Gdaska, gdy otrzymali powoanie do woj ska (?). W sierpniu zaczto przebkiwa o tym, e wojny chyba nie bdzie, bo Hitler si przelk. A tu nagle, 24 sierpnia otrzymaem wezwanie do stawie nia si w koszarach z penym ekwipunkiem. W mie-

Z uroczystoci powicenia sztan daru dla 2 batalionu strzelcw na placu przed Szko Morsk

Z uroczystoci powicenia broni odbytej na rynku tczewskim.

cie powstao zamieszanie i wielki ruch. Gocy ma gistraccy roznosili powoania do wojska. Dworzec zapeni si odjedajcymi do wojska i cywilami opu szczajcymi miasto. Pocigi zmierzay na wschd, do Kowla i Lubomia, miast przeznaczonych dla ucieki nierw z zagroonych terenw Pomorza. Nasz kompani Obrony Narodowej umieszczono w gmachu po byej Szkole Morskiej, a e nie mielimy zaj, obserwowalimy odjedajce co pewien czas pocigi wypenione ewakuujc si ludnoci cywil n. Przewanie wyjeday rodziny kolejarzy, nato miast ojcowie zostawali na swoich stanowiskach. W Tczewie przygotowania do wojny nie byy zbyt widoczne, tylko gdzieniegdzie robiono szpary w po tach i kopano rowy przeciwlotnicze. Wrd onierzy te 'byo spokojnie, tylko od czasu do czasu wypro wadzano nas za park na strzelnic, gdzie wiczylimy musztr. Odnosilimy wraenie, e nasze dowdztwo nie wierzyo w wybuch wojny. W kocu wdz na czelny zapewnia, e Nie oddamy nawet guzika". Sdzilimy, e nasze wadze wojskowe musz mie ta k bro, o ktrej my nic nie wiemy. We wtorek, 29 sierpnia ogoszono powszechn mo bilizacj, ale ju wieczorem zostaa odwoana. My lelimy wic, e polskie wadze doszy do porozumie nia z Hitlerem i wojny nie bdzie. Niepokoio nas jednak to, e do naszej szkoy, zamienionej na ko

szary, przyjedao coraz wicej cywilw, ktrzy po pobraniu mundurw i broni wyruszali dalej w nie znanym dla nas kierunku. Nasza kompania zostaa wzmocniona o kilkadziesit chopa", nie przydzielono nam jednak adnego oficera. Zmieniono tylko dowd c kompanii. Na miejsce kapitana Podowskiego, kt rego gdzie przeniesiono, przyszed kapitan Tarnow ski, stary dowiadczony oficer, odznaczony krzyem Virtuti Militari. Podczas powitania zapewnia nas, e na pewno nie damy si germanom", a na nasze za pytania dotyczce wybuchu wojny, gdy mobilizacj odwoano, odpowiedzia, e s to tylko zudzenia i do da: Bdcie gotowi!". Rwnoczenie ze starszych rocznikw powoano po licj pomocnicz. Nalea do niej mj brat Jzef i kilku znajomych. Ubrano ich w wojskowe mundury. Od wojska odrniali si granatowymi czapkami po licyjnym. 31 sierpnia po poudniu odwiedzi mnie brat i powiedzia, e zmobilizowana policja czeka na dalsze rozkazy. Wieczorem pod pozorem odebrania mojej miesicznej pensji, udao mi si uzyska prze pustk do domu. Ludzie na ulicach zachowywali si spokojnie. Wykupywano ywno, zabrako nawet w dzonej kiebasy, ktrej zawsze byo w sklepach pod dostatkiem. W drodze powrotnej wstpiem do domu czeladzi na piwo. Zastaem tam ksiy urka i Gut-

10

mana, ktrzy zaprosili mnie na kieliszek likieru Kurfirta. Potem wrciem na kwater. Jeszcze mocno spaem, kiedy obudziy mnie jakie grzmoty. Mylaem, e to burza, wic wstaem eby zamkn okno. Jakie byo moje zdziwienie, kiedy zobaczyem nad miastem samoloty i spadajce bom by. Bya godzina 4.40, jeszcze nie przypuszczaem, e to ju wojna. Spodziewajc si alarmu, pospiesznie si ubraem. Bo chwili gwizdek dyurnego obudzi onierzy, a po nim odezwa si ostry krzyk: Alarm!!!". W tym samym momencie jeden z samolotw nadlecia nad nasz szko i spuci dwie bomby, ktre na szczcie spady obok na cmentarz. Kompania nasza zebraa si na placu i po popiesznym odliczeniu stanu rzdem pobieglimy na ulic Skarszewsk i potem dalej a do wiatraka. Tutaj dowdca kompanii, kapitan Tar nawski da komend: Stj! aduj bro!". Nastpnie rozkaza: Czapki zdejm!". Przeegna si i powie dzia: Panie Boe, daj n a m pobi germana". Prze egna si ponownie, a my zaoylimy czapki i po maszerowalimy w kierunku na Gdask. Doszlimy do skrzyowania szos koo Rokitek, gdzie kompani rozdzielono na plutony. I-szy pluton pod dowdztwem ppor. Ostrowskiego ruszy na prawo od szosy. II plu ton skierowano na lewo, czciowo take na prawo, a III-ci ruszy na lewo a do torw kolejowych. Tam, na zajtych stanowiskach kazano si nam okopa. Obserwator kompanii wspi si na transformator celem obserwacji przedpola na linii od Miobdza a do wsi Szpgawa. Ze swego stanowiska obserwacyj nego zauwayem kolumn samochodw nadjeda jc od wsi Dbrwka. Gdy tylko zdyem o tym zameldowa, odezway si strzay z broni maszyno wej. Okazao si, e to jeden z plutonw 2 batalionu strzelcw na skraju dworca kolejowego w Sucbostrzygach zaatakowa zbliajcego si wroga. Kolum na niemiecka zostaa powstrzymana przez ten pluton bronicy swoich stanowisk do godziny 10-tej. Tym czasem odezwaa si artyleria niemiecka, ktra ostrze liwaa wycofujce si z Zajczkowa parowozy. Kole jarze pod niemieckim obstrzaem wyprowadzili wszy stkie parowozy w kierunku Laskowic. Mimo silnego ognia nie zauwaylimy eby ktry z parowozw zo sta trafiony. Okoo godziny szstej od strony miasta usysze limy odgos silnej detonacji. To saperzy wykonali swoje zadanie wysadzajc wilane mosty. Potem do wiedzielimy si, e w tym samym czasie mieszka cy otrzymali polecenie ewakuacji. Ludno cywilna bya kierowana szos na Pelplin i dalej do lasw w okolice Osia. Drogi zapeniy si tumem matek i dzie ci z toboami. Niemcy cigle otrzymywali posiki, co nas bardzo niepokoio, gdy nie mielimy adnej artylerii. Okoo godziny 11-tej w nasze pozycje zacza si wstrzeli wa zza Wisy cika artyleria niemiecka. W kom panii padali" pierwsi ranni strzelcy Przyby i Z a n der. Ten ostatni otrzyma ca seri z broni maszy nowej. Ranny zosta take ppor. J a n Cybula. Po chwili na polu zosta trafiony w nog dowdca 2 plutonu. W kompanii pozostao tylko dwch ofice rw. Suba sanitarna zupenie zawioda, ranni wo ali o pomoc, a sanitariusze nie przychodzili. Wpraw dzie w kompanii mielimy dwch sanitariuszy, ale gdy ci odnieli jednego' rannego do szpitala, to ju wicej si nie pojawili. Dopiero okoo godziny 13-tej nadjecha z powzk doktor medycyny Cymbrowski, osobicie umieci na niej trzech rannych i powiz do szpitala. Podziwiaem tego lekarza, na moje ostrze enie, by zachowa ostrono, bo wiszcz kule, od powiedzia z umiechem, e zego kule si imaj, a ci ktrzy si boj, najszybciej gin. Moe doktor mia racj. Po wypiciu sporej iloci wdki, ktr nam przynioso dwch mczyzn z miasta, te nabraem odwagi i strach odstpi. Pierwsz ofiar wojny na naszym odcinku by Wilga, piekarz z zawodu. Kula dosiga go na ulicy Skarszewskiej, gdy przebiega przez jezdni. Po poudniu nadleciao kilka sztukasw, ktre zaatakoway powietrza nasze pozycje. Za czo si pieko, bo znalelimy si w potrjnym og niu. Z przodu nkaa nas kolumna nacierajcych Niemcw, z tyu zza Wisy walia artyleria i z g ry te sztukasy. Posiki nie nadcigay, a nasza arty

leria milczaa zrozumielimy, e jej po prostu nie ma. Okoo godziny 15-tej ppor. Ostrowski zameldo wa dowdztwu, e trudno mu utrzyma pozycj. W odpowiedzi otrzyma wyrany rozkaz do wycofania si. Pozycj utrzymalimy a do wieczora. Gdy si mocno ciemnio nadszed w kocu rozkaz, e mona si pojedyczo wycofa, poniewa posiki nie nadej d. Wtedy zrozumiaem, e jednak jestemy sabi i nie przygotowani do wojny. Nasz kompani wyco fano w kierunku wsi Gniszewo, gdzie doczylimy do dowdztwa 2 batalionu strzelcw. We wsi May Wamierek mielimy otrzyma pierwszy po 24 go dzinach posiek, ale widocznie Niemcy co wywszyli, bo zaczli nas ostrzeliwa z dzia. Przerwano wic wydawanie posikw i nastpi dalszy marsz a za Swaroyn. Dopiero tam dokoczono wydawanie po sikw. Po godzinnej przerwie nastpi dalszy marsz do Pczewa. Od Swaroyna ubezpiecza nas ju szwad ron szwoleerw na koniach. W Pczewie nastpi duszy odpoczynek i nastpnego dnia po obiedzie okoo godziny 14-tej szef kompanii sporzdzi ra port. Wynikao z niego, e z naszego pododdziau pod czas walk pod Tczewem ubyo 35 onierzy, w tym zabitych, rannych i dezerterw, bo byli tacy, ktrzy uciekli i pochowali si w domach. Dezerterowali szcze glnie ci, ktrzy czuli si Niemcami. Po raporcie pomaszerowalimy dalej przez Skrcz, Skorzenno, Osie, i bez przeszkd dotarlimy do Brze zin. Bya niedziela, 3 wrzenia rano. Tutaj dowdca 2 batalionu strzelcw ppuk. Janik, wraz z naszym dowdc kompanii kpt. Tarnackim, ktry przekaza dowdztwo ppor. Ostrowskiemu wsiedli na motocykl i pojechali w kierunku wiecia. Ppor. Ostrowski po prowadzi nas dalej do Drzycimia. W drodze do czyy do nas idce z Osia oddziay wojska, ktre wycofay si spod Chojnic. Wrd rnych taborw bya take artyleria. Wwczas z prawej strony ko lumna nasza zostaa ostrzelana przez niemieckie czo gi. Wozy zaadowane workami z kasz, grochem i in nym prowiantem zjechay na pole i po zrzuceniu a d u n k u puste popdziy na olep w kierunku Grdka. Wojsko natomiast poszo w rozsypk. Ppor. Ostrow ski stara si opanowa ten popoch i po powstrzy maniu kilkudziesiciu onierzy utworzy lini obron n. Okazao si, e naprzeciw nam zdaa szpica czogw niemieckich, ktra przedara si przez nasz lini. P a n i k a bya t a k wielka, e dopiero po dwch godzinach ppor. Ostrowski zebra okoo 50 onierzy. Zakomunikowa nam, e odtd kady na wasn r k winien si przeprawi na drugi brzeg Wisy, po niewa prom pod wieciem jest zatoczony i nie przyjmuje kolumny idcej w szyku. Trzeba przyzna, e waciwie wwczas nie byo ju adnej organizacji ani dyscypliny wojskowej. Gdy dotarlimy do brzegu, niektrzy w pojedyczych grupach starali si poko na rzek na t r a t w a c h pospiesznie uplecionych z chrustu, gazi i resztek drewna. Ja, nie umiejc do brze pywa, podobnie jak i Leon J a n k i Stefan Justa, postanowiem dotrze do mostu w Grudzidzu. W drodze dowiedzielimy si, e i ten most by ju wysadzony, wic zatrzymalimy si w Dolnej Grupie. Tutaj dostalimy si pod rozkazy kilku modych pod chorych, ktrzy z bezadnych grup uformowali od dzia liczcy okoo 250 onierzy rnych formacji. Postanowiono si broni do koca. Niemcy jednak nacierali od strony Warlubia. Ataki piechoty udao si nam odeprze, ale kiedy nadeszy czogi bylimy bezradni. Na skutek wyczerpania si amunicji, a poza tym dokucza nam gd, po dwch dniach obrona nasza zaamaa si. Tak zakoczya si wojenna hi storia 2 kompanii ON w Tczewie. Przez nastpne dwa dni bkaem si po lasach w okolicy Osia. Towa rzyszy mi Leon Jank. Zupenie przypadkowo wpad limy w zasadzk. Byo to w nocy z 7 na 8 wrzenia 1939 roku. Z niewoli niemieckiej zostaem zwolniony po roku, lecz miast trafi do domu, zostaem wy wieziony na przymusowe roboty. Tak przetrwaem do koca wojny. Do Tczewa powrciem 12 czerwca 1945 roku.

J a n Mrozek
Rep. fot. S, Zaczyski

11

WYJANIENIA REDAKCJI Pelplin zosta siedzib diecezji che miskiej w 1824 roku.
2 Ks. Juliusz Bartkowski, urodzony w Gniewie w 1864 roku, by wwczas pro boszczem, parafii pelpliskiej. pniej szy infuat, prepozyt kapituy katedral nej i oficja sdu biskupiego zosta 20 padziernika 1939 roku zamordowany przez hitlerowcw. 3 Pielgrzym", zasuona dla polskoci Pomorza gazeta ukazywaa si w Pel plinie w latach 18691939. Jej zaoy cielem i pierwszym redaktorem by ks. Szczepan Keller (18271872), wybitny fol klorysta i etnolog. 1

biskup ordynariusz diecezji chemiskiej. Mimo i by Niemcem sprzeciwia si zakusom germanizatorskim rzdu prus kiego, za co zaskarbi sobie wdzicz no ludnoci polskiej.
s Preparanda nauczycielska, to kurs przygotowawczy do zawodu nauczyciel skiego, a gwnie dla kandydatw do seminarium nauczycielskiego. 9 Zapewne chodzi o Zwizek Robot nikw Rolnych i Lenych, utworzony w grudniu 1918 roku w Poznaniu, a sfederowany w Zjednoczeniu Zawodo wym Polskim (ZZP). Przytoczony przez autora ZZ Robotnikw Rolnych i Le nych powsta dopiero w 1931 roku.

skiego istniay ju przed 1918 rokiem.


15 Gazeta Dziennik Tczewski" uka zywaa si od 1919 roku. 1 kwietnia 1927 roku przyja nowy tytu Go niec Pomorski", zachowujc w podty tule dawn nazw. 16 ucja z Grzegorzewskich Wadyczyna, urodzona 22 maja 1892 roku, zmara 6 kwietnia 1968 roku w Tczewie. O spo ecznej dziaalnoci maestwa Wady kw pisze ich crka, Maria Wadyczanka, we wspomnieniach p.t. Siew pol skiego sowa", zamieszczonych w ze szycie 1 naszego Magazynu".

* Towarzystwo Ludowe, socjalno-narodowa organizacja polska, utworzona po 1891 roku, na ziemi kociewskiej po wstaa w 1907 roku. Opiekun towarzy stwa, ks. kan. Aleksander Kupczyski, urodzony w 1870 roku ,by take pro boszczem parafii staromiejskiej w Tcze wie. Zgin na wygnaniu w 1941 roku w Berlinie.
5 By to prawdopodobnie Toruski elementarz polski z obrazkami" ks. Jzefa Kromiskiego, wydawany od 1896 roku przez oficyn Sylwestra Buszczyskiego w Toruniu. Popularny we wszystkich zaborach suy wielu po koleniom Polakw. W 1911 roku zosta umieszczony w wykazie polskich dru kw zakazanych, ogoszonym przez wa dze pruskie. 8 Ratusz tczewski spon w 1915 roku i nie zosta ju odbudowany.

Narodowa Partia Robotnicza, po wstaa w 1920 roku, dziaaa do 1937 roku, kiedy wesza w skad Stronnictwa Pracy.
11 By to efekt gwatownej inflacji, ktra zostaa powstrzymana w styczniu 1924 roku w wyniku wprowadzenia przez rzd Grabskiego reformy walutowej. No wa jednostka monetarna 1 zoty zo sta wymieniony za... 1.800.000 marek pol skich. 15 Dwujzyczne do 1924 roku. 13

10

" Stefan Wojczyski urzd burmistrza Tczewa peni od sierpnia 1922 roku do chwili przejcia w stan spoczynku, tj. do 30 czerwca 1936 roku.
18 Wiktor Jagalski, urodzony 16 pa dziernika 1901 roku w Sawoszynie, ukoczy gimnazjum chojnickie, nato miast studia na Uniwersytecie Pozna skim, uzyskujc dyplom magistra nauk ekonomicznych i politycznych. Burmi strzem Tczewa by od 2 lipca 1936 ro ku wybrany przez Rad Miejsk na sesji w dniu 23 maja tego samego ro ku. We wrzeniu 1939 roku zamordo wany przez hitlerowcw. 18 Bronisaw Pieracki (18951934), pu kownik i polityk, w latach 19301931 wicepremier w rzdzie Sawka, nastp nie minister spraw wewntrznych. Za mordowany przez nacjonalistw ukrai skich. Po mierci wielu placom i uli com miast polskich zaczto nadawa je go imi. 20 Marian Pelc (1899 Lww 1985 Tczew), onierz zawodowy WP, zasu ony dziaacz spoeczny; ostatnio w stopniu podpukownika.

napisy

zachoway

si

Port powsta w 1926 roku z inicja tywy in. Teodora Nosowicza (1882 1934), pniejszego dyrektora Departa mentu Morskiego w Ministerstwie Prze mysu i Handlu. Bezporedni przyczy n rezygnacji z dalszego rozwoju portu bya decyzja o budowie penomorskiego portu w Gdyni. W ten sposb powstao w Tczewie osiedle Za parkiem", ktrego pierwsze ulice obecnie Sienkiewicza i Krasi
14

Ks. Augustyn Rosentreter (18441926), rektor Seminarium Duchownego w Pel plinie do roku 1837, w latach 18991926

Pelplin w dawnej ilustracji

12

MIECZYSAW HAFTKA

Z DZIEJW BADA ARCHEOLOGICZNYCH NA TERENIE TCZEWA


Dotychczasowy stan wiedzy o najdawniejszej prze 1 szoci Tczewa , mimo stosunkowo wczesnej metryki rejestracji odkry archeologicznych, jest dalece niezadawalajcy. Pierwsza wzmianka o przypadkowym odkryciu gro bu skrzynkowego w Tczewie {stanowisko nr 1) po chodzi z 1711 roku, a wic z okresu panowania krla 2 Augusta II Mocnego . Jednake pocztki zaintereso w a pradziejami Pomorza Gdaskiego, a tym samym Ziemi Tczewskiej, datuje si na koniec I poowy XIX wieku. W latach czterdziestych minionego stu lecia, w czasie robt ziemnych zwizanych z budow linii kolejowej w Tczewie, dokonano doniosego od krycia w postaci skarbu brzowego, datowanego na wczesn epok elaza (okres Hallstatt D-500400 lat p.n.e.). W skad tego depozytu wchodziy: odzdobne 'bransolety, naszyjnik, siekierka i grot oszczepu 3 . Zasadniczy rozwj naukowych bada archeologicz nych rozpoczyna si dopiero w II poowie X I X wieku. Ze wzgldw politycznych polskie ycie na Pomo rzu, pozbawione mecenatu pastwowego, nie miao warunkw do prowadzenia szerokiej dziaalnoci i nie byo w stanie rozbudowa sieci towarzystw ani wy dawnictw, jakimi dysponowaa n a u k a niemiecka. Pod stawy polskiego, zorganizowanego ycia naukowego, w zakresie n a u k historycznych na Pomorzu, wnioso Towarzystwo Naukowe w Toruniu, zaoone w 1875 roku. Z inicjatywy wczesnego prezesa Wydziau H i storyczno-Archeologicznego Towarzystwa Naukowego w Toruniu, Zygmunta Dziakowskiego w 1876 roku zaproszono do wsppracy wybitnego archeologa i jed noczenie geologa, Gotfryda Ossowskiego ze Lwowa. Kilkuletnia wsppraca przyniosa wspaniae rezulta ty. G. Ossowski, stosujc naukowe metody, w prze cigu czterech lat zbada szereg stanowisk archeolo gicznych, otwierajc nowy rozdzia w historii bada archeologicznych na Pomorzu Wschodnim. Wyniki je go prac, bogato udokumentowane planami, rysunka mi i opisami, zalicza si w historiografii do najwy bitniejszych osgni archeologii X I X wieku wieku 5 . G. Ossowski w 1878 roku prowadzi take badania na Ziemi Tczewskiej w Brodzkich Mynach i Gogolewie, gdzie odsoni cmentarzyska kultury wschodniopomorskiej, a przede wszystkim w Tczewie na przedmieciu obecnie zwanym Prtnic, w rejonie ulic Kolejowej i Nowotki. Przedmiotem zainteresowa te go badacza w Tczewie byo cmentarzysko z okresu pnolateskiego i okresu wpyww rzymskich (sta nowisko nr 26) datowane, na podstawie bogatego ze stawu zabytkw, na II poow I wieku p.n.e. do II wieku n.e. 6 Odkrycie G. Ossowskiego w Tczewie znalazo odbicie w kolejnej, polskiej publikacji pi ra I. Kopernickiego, profesora Uniwersytetu Jagiel loskiego 7 . W 1880 roku powstao w Gdasku niemieckie Mu zeum Prowincjonalne i waciwie od tego czasu na stpio systematyczne gromadzenie w jednym miej scu staroytnoci z terenu Pomorza Wschodniego. Znane do tej pory zabytki byy rozproszone po r nych muzeach: Muzeum Towarzystwa Naukowego w Toruniu, Muzeum Uniwersytetu Jagielloskiego, czy w lokalnych zbiorach w Kwidzynie i Gniewie lub te 8 w prywatnych kolekcjach . J a k o przykad rozprosze nia zabytkw archeologicznych, pochodzcych z jed nego obiektu, moe posuy wyej wspomniane od krycie grobu skrzynkowego w 1711 roku. W grobie tym znaleziono czternacie popielnic, w tym dwie twarzowe. Jedna z nich trafia do kolekcji prywatnej burmistrza Malborka, druga znalaza si w zbio rach Muzeum Uniwersytetu we Wrocawiu, a reszta 9 zagina . Skupione wok Muzeum Prowincjonalnego w Gda sku rodowisko naukowe rozpoczo intensywn dzia alno badawcz. W 1887 roku ukazaa si dru kiem wydana obszerna praca pira gdaskiego mi onika archeologii, a z zawodu lekarza Abrahama Lissauera 1 0 , ktra aczkolwiek ma inny charakter bya w pewnym sensie kontynuacj b a d a G. Os sowskiego. Due znaczenie poznawcze, z uwagi na za ginicie archiwaliw naukowych podczas II wojny wiatowej, maj liczne drobne notatki i artykuy niemieckich archeologw, zamieszczone na amach czasopism, wychodzcych w Gdasku od koca XIX wieku do 1942 roku. Zawieraj one bowiem informa cje o odkryciach archeologicznych i s niejednokrot nie jedynym rdem. Ujemn stron tych informacji jest ich lakoniczno, a zwaszcza brak danych od nonie lokalizacji i brak cisej chronologii. Niemniej jednak, bez tych wzmianek, (por. tabela I) m a p a ar cheologiczna obszaru Tczewa byaby znacznie ubo sza. Nie ma wic potrzeby ponownie wymienia wszy stkich stanowisk, znanych z wyej wspomnianych no tatek. Wystarczy przykadowo wymieni kilka, ma jcych znaczenie w dalszym rozwoju bada. Miano wicie z 1905 roku pochodzi wzmianka informujca, e z nurtu Wisy, z gbokoci 3,6 m, okoo 1 km na pnoc od mostu w Tczewie (stanowisko nr 18), wy dobyto, w trakcie bagrowania koryta siekieromot" wykonany z rogu jelenia z przewierconym otworem 1 2 . W tym odkryciu nie byoby nic rewelacyjnego, gdy tego rodzaju zabytki, zazwyczaj luno znajdowane, wystpuj na terenie Pomorza do czsto. Jednake w 1984 roku do Muzeum Wisy w Tczewie, ucznio wie szkoy podstawowej nr 7, przynieli podobny egzemplarz w r a z z innymi zabytkami, pochodzcymi take z modszej epoki kamienia. Zostay one znale zione na pycinie brzegowej, okoo 300 m na pnoc od kanau portowego stoczni, pomidzy 34 ostro g 13 . Neolityczny zbir skada si z powki kamien nego topora, rogowego siekieromota" i rogowego, okrgego wisiorka, wzgldnie przlika. Toporek ka mienny, niestety czciowo uszkodzony, przypusz czalnie posiada ksztat romboidalny, powszechny w modszej epoce kamienia. Natomiast narzdzie rogo we siekieromot", wykonany z poroa jelenia, zdaje si mie wielofunkcyjne zastosowanie. Ksztat narzdzia by uwarunkowany n a t u r a l n y m wygldem poroa. Naley podkreli niezwyky kunszt wykona nia i wyczucie rodka cikoci w trakcie wybijania, przypuszczalnie krzemiennym dutem, czworoboczne go otworu na stylisko. Cz grna, tzw. obuch su-

13

Rogowe narzdzie z modszej epoki kamienia znale zione na st. 18. Fot. A. Klejna y, na co wskazuj lady zniszczenia, do wybija nia lub uderzania. Za w czci dolnej, gdzie zazwy czaj znajdowao si skone ostrze, wydrono w gru boci poroa otwr, w ktrym znajdowao si, przy puszczalnie wymienialne, ostrze. W tym egzempla rzu tkwi wkadka rogowa, ktra by moe miaa ksztat siekierki lub moga by ostrzem kujcym. Niezalenie od ksztatu ostrza bya to grona bro w rku czowieka z modszej epoki kamienia. Wresz cie trzeci zabytek rogowy krek o przekroju soczewkowatym, z wywierconym otworem, jest nie zwyk rzadkoci, gdy niezalenie od funkcji, (albo przlik lub wisior) b r a k jest tego rodzaju ekspona tw w zbiorach muzealnych. Pniejsza penetracja te go stanowiska przez autora, przyniosa dalsze znale ziska w postaci materiau krzemiennego. Stanowisko to, przypuszczalnie osada kultury pucharw lejkowa tych, ma szczeglne znaczenie z racji pooenia. Za bytki pochodz z warstwy kulturowej, ktra jest wypukiwana przez silny nurt rzeczny. Prawdopodob nie Wisa, w okresie uytkowania osady, musiaa mie inny przebieg, a przede wszystkim pyna w znacz nie gbszym korycie. Gdyby si udao, przy uy ciu wierta puszkowego, uchwyci lady warstwy kul turowej i dokona pomiaru bezwzgldnego 1 4 , otrzy malibymy warto rzdnej dla tego czasu, poniej ktrej musiao si znajdowa lustro wody Wisy. Byby to powany wkad do poznania stosunkw wod nych w modszej epoce kamienia, ktre jednoznacz nie determinoway, a do czasw historycznych (do momentu usypania waw), moliwoci osadnicze na uawach, przylegych do Ziemi Tczewskiej. Rozlege prace ziemne, zwizane z budow wza kolejowego oraz liczne prace budowlane, zarwno w okresie budownictwa mieszkaniowego jak rwnie przemysowego, w powanym stopniu zakciy, nie zmienion w zasadzie od XVII wieku topografi miasta Tczewa. Zmiany te dotycz szczeglnie p nocnych partii miasta i linii brzegowej n u r t u Wisy. Naturalny 'brzeg rzeki, w miejscu obecnego zachodnie go przyczka mostowego, by w przeszoci najbar dziej wysunity na wschd. Stwarzao to dogodne moliwoci wzniesienia inwestycji mostowej w poo wie X I X wieku, tym bardziej, e cigi naturalnych wwozw, jakie wystpoway na terenie miasta, na rzucay w pewnym stopniu zakres prac ziemnych i ukad sieci kolejowej. Zniwelowano przy tej okazji szereg nowoytnych fortyfikacji miejskich (stanowi sko nr 38), a przede wszystkim wzgrze Zamajte" (stanowisko nr 21), na ktrym powszechnie lokalizuje si wczesnoredniowieczny grd. Naturalne wzgrze rozcigao si na miejscu obecnej drodowni i cz ciowo na terenach PKP. Ksztat i wielko wzgrza Zamajte" oraz topografi jego najbliszego otocze nia znamy z planw, sporzdzonych w XVII wieku przez mierniczych szwedzkich 1 5 i XIX-wiecznych szki cw pochodzcych z okresu poprzedzajcego rozpocz cie wyej wspomnianych prac ziemnych 1 6 . Plany te zawieraj mnstwo szczegw z zakresu topografii caego miasta. Szczeglnie przydatny dla naszych ce lw jest plan F. Getkanta z 1634 roku, na ktrym wykrelono bardzo dokadnie, jak wynika z analizy porwnawczej, specyfik topograficzn ostatniego od

cinka zachodniej, wysokiej krawdzi doliny Wisy. Poczwszy od poudniowego kraca rysunku, gdzie dokadnie przedstawiono ujcie rzeki Drybok (teren ten nie uleg wikszym zmianom) z wyran charak terystyk w ujciu hipsometrycznym jej brzegw, a do redniowiecznych murw miejskich, umieszczono cztery wwozy i przedstawiono konfiguracj terenu z precyzyjnym wykreleniem linii brzegowej. Ten ostatni szczeg jest bardzo istotny, bowiem od po udniowego kraca Starego Miasta a za tory kole jowe, F. Getkant wyznacza obszern zatok, gboko wcit w wysok skarp i zajt przez teras nadzalewow integraln cz uaw. Pnocn kra wd stanowio owalne i wyranie wywyszone wzg rze Zamajte". Byo ono, jak wynika z analizy pla nu, nieco sztucznie uformowane i posiadao pask powierzchni. Od masywu wysokiej krawdzi od dzielay je przekopy-fosy", wzgldnie formy natu ralne, z ktrych zachodnia zostaa w XIV wieku wy korzystana jako odcinek kanau myskiego (stanowisko nr 37), doprowadzajcego wod z jeziora Ro kickiego do Tczewa. W centralnej partii tej zatoki, pomidzy obecn ulic Sambora a cisym wzem kolejowym, krawd wilana bya przerywana przez szeroki i daleko na zachd sigajcy wwz. Zosta on w XIX wieku wykorzystany jako odcinek toro wiska. P u n k t a m i charakterystycznymi tego rejonu miasta byy trzy wzgrza. Pierwsze liczc od pnocy to- Zamajte", drugie to teren, na ktrym mieci si obecnie zesp budynkw szpitala kolejowego i wreszcie trzecie to take czciowo tereny P K P cznie z zapleczem Domu Kultury Kolejarza, a po ul. ciegiennego. Wyej opisany teren to obszar, na ktrym ksztatowao si pradziejowe i wczesnored niowieczne osadnictwo w Tczewie. Z tego rejonu po chodzi najwiksza ilo stanowisk, a co najwaniej sze upatruje si, e osadnictwo wczesnohistoryczne, przedmiejskie uformowao si rwnie na tych wzgrzach, na brzegu wspomnianej, rzecznej zatoki, w obrbie ktrej lokalizuje si przysta portow 1 7 . Przypuszczalnie u podna Zamajte", po jego poud niowej stronie, w latach czterdziestych minionego stu lecia znaleziono skarb z wczesnej epoki elaza. W pobliu, prawdopodobnie po zachodniej stronie wspom nianego wzgrza, na terenie byej cukrowni (obecnie drodownia) w 1885 roku dokonano kolejnych od kry w postaci cmentarzyska kultury wschodniopomorskiej, datowanego z braku bliszych danych na t e n sam okres. Rwnoczenie odsonito t a m mod sze groby z okresu wpyww rzymskich oraz zaob serwowano lady osady wczesnoredniowiecznej, przy puszczalnie podgrodzia (stanowisko nr 3)18. Take pod koniec XIX wieku odsonito przypadkowo na drugim wzgrzu, na terenie posesji hotelu Ksi cego" (obecnie teren szpitala kolejowego), ju trzecie w Tczewie, c m e n t a r z y s k o z okresu pnolataskiego i okresu wpyww rzymskich (stanowisko nr 31)19. Groby skrzynkowe odkryto przypadkowo na No wym Miecie w 1901 roku (stanowisko nr 19), nie stety, nie okrelono- wwczas bliszej lokalizacji ani chronologii 2 0 . Najliczniej jednak wystpuj znaleziska z modszej epoki kamienia (por. tabela) w postaci luno znale-

Siekierka brzowa z II ok. epoki brzu znaleziona n a st. 17. Fot. A. Klejna

14

zionych narzdzi krzemiennych i kamiennych, gw nie iekierek i toporw. Blisze poznanie stosunkw kulturowych, a zwasz cza kontaktw wymiennych we wczesnej epoce br zu, umoliwiy wane znaleziska, pochodzce z Suchostrzyg i Tczewa (stanowiska nr 17 i 20). W 1905 roku podczas budowy kolejki wskotorowej, odkry to pask siekierk brzow z II okresu epoki br 21 zu , ktra szczliwym zbiegiem okolicznoci prze trwaa wojenne zawieruchy i znajduje si obecnie w 22 zbiorach Muzeum Archeologicznego w Gdasku . Nieco modszy, bo z III okresu epoki brzu i zwi zany z kultur uyck, jest brzowy grot oszczepu znaleziony w bliej nieokrelonym bagnie na Sucho23 strzygach . Zrozumiae zainteresowania badaczy ubiegego stu lecia wzbudziy, sterczce jeszcze w II polowie X I X wieku, ruiny zamku ksicia Sambora II (stanowisko 24 nr 35) . Zbudowany w latach 12521255, przypusz czalnie od zakoczenia wojny trzynastoletniej, stano wi ruin, czciowo tylko wykorzystywan. Opisy zamku z lat 1565 i 1739 do wiernie charakteryzuj stan zachowania, sposb uytkowania, a take oglnie 25 informuj o minionej wietnoci tego obiektu . Po dobne zainteresowanie towarzyszyo odkryciu wczes noredniowiecznej osady na tzw. Dolnym Miecie" (stanowisko nr 34), ktr ju wtedy czono z osad 20 nictwem przedlokacyjnym . W okresie midzywojennym na terenie miasta Tcze wa dokonano w zasadzie tylko jednego znaczcego odkrycia. Mianowicie w 1933 roku, podczas prac ziem nych na posesji nalecej do szkoy podstawowej nr 4 (obecnie Zesp Szk Zawodowych nr 2) przy ul. Czyykowskiej (stanowisko nr 4), natrafiono na duy grb skrzynkowy z modszej epoki elaza, zawieraj cy osiem popielnic. Odkrycie to zostao zarejestro wane i opublikowane w formie krtkiej notatki 2 7 . W 1927 roku spoeczestwo Tczewa doczekao si pierwszej monografii swego miasta, napisanej w j zyku polskim, w ktrej jednak zagadnieniom archeo logii powicono niewiele uwagi, ograniczajc si do oglnej charakterystyki topografii wczesnorednowiecznego zespou osadniczego 8 8 . W latach midzywojennych obserwujemy wzmoo ne zainteresowanie polskich archeologw pradziejami . Pomorza. W tym czasie ukazao si szereg prac n a u kowych prof. dr J. Kostrzewskiego, twrcy polskiej szkoy archeologicznej, powiconych najdawniejszej przeszoci ziem nad doln Wis. Temu wybitnemu badaczowi zawdziczamy studia nad wczesn i rod kow epok brzu, kultur uyck i pomorsk (ww czas zwan kultur grobw skrzynkowych), a przede wszystkim wyrnienie kultury rzucewskiej 2 3 . Zain teresowanie Pomorzem prof. Kostrzewskiego wyra ao si nie tylko dziaalnoci badawcz, lecz take w deniach organizatorskich i dydaktycznych. Cho dzio bowiem o stworzenie nowych placwek archeo logicznych oraz ukierunkowanie zainteresowa swoich wychowankw na problematyk pomorsk 8 0 . Jednym z nich by K. Jadewski, pniejszy odkrywca Gdaska wczesnoredniowiecznego, ktry w 1938 ro ku opublikowa obszern monografi kultury pucha rw lejkowatych 3 1 . Nieco wczeniej, bo w 1930 roku, ukazaa si drukiem monumentalna, dwutomowa pra ca ks. dr W. gi, powicona kulturze Pomorza we wczesnym redniowieczu 5 2 . Dzieo to jest zaliczane do najznakomitszych osigni archeologii polskiej okre su midzywojennego-. Zawiera bowiem, pomimo upy wu ponad p wieku od chwili wydania, nieprzemija jce wartoci naukowe. Wspomnie naley take o ukazaniu si drukiem kilku opracowa oglnych, pi sanych na zamwienie spoeczne, w celu popularyza cji wiedzy o pradziejach Pomorza 8 3 . Po II wojnie wiatowej nastpio ogromne oywie nie bada archeologicznych na Pomorzu, a tym sa mym w rejonie Tczewa. Pierwsze, powojenne zgo szenie o znalezieniu zabytkw archeologicznych po chodzi z 1948 roku i dotyczy odkrycia grobu skrzyn kowego z wczesnej epoki elaza w obrbie posesji nr 48 przy ulicy wirki i Wigury 8 4 (stanowisko nr 5). Dalsze sygnay o przypadkowych odkryciach, zareje strowane w naukowych archiwach, odnosz si do lat 19741977, z ktrych na szczeglne wyrnienie zasuguje zgoszenie o znalezieniu skarbu XVII

XVIII wieku liczcego 919 srebrnych monet" . Skarb ten (stanowisko nr 25) zosta odkryty przypadkowo 9 sierpnia 1976 roku, w trakcie mechanicznego wybie rania gliniastej ziemi pod kolektor burzowy przy uli cy Rutkowskiego 21. Monety, gwnie szstaki, orty i tynfy, zdeponowane byy w glinianym, ozdobnym naczyniu. Najstarsz monet by szstak krla Zyg m u n t a I I I z 1625 roku, a najmodsz ort Fryderyka Wilhelma, krla Prus, z lat 17151722. Analiza za wartoci skarbu zdaje si wskazywa, e zosta on ukryty w latach 171617.17, a wic w kocowej fa zie wojny pnocnej, kiedy w okolicy Tczewa w dal szym cigu trwaa epidemia dumy i przypuszczalnie pochodzi ze skarbca wojennego, przeznaczonego na od dla wojska. W okresie powojennym powstao szereg prac hi storycznych, gwnie pira prof. dr E. RozenkranM za . Temu autorowi zawdziczamy pierwsz, polsk analiz rozplanowania przestrzennego wczesnored niowiecznego i wczesnohistorycznego Tczewa. Kolejne propozycje ukadu przestrzennego wezesnomiejskiego zespou osadniczego przedstawili w 1980 roku auto 87 rzy Studium historyczno-urbanistycznego" . Ta ostatnia analiza, aczkolwiek oparta na znacznie szer szej bazie rdowej, w poczeniu z przebiegiem sie ci dronej, w dalszym cigu ma charakter dysku syjny. Z powodu bardzo duych zmian w topografii mia sta oraz z braku dostatecznego rozpoznania archeolo gicznego wprost nie sposb zlokalizowa szereg pun ktw osadniczych, o ktrych marny dane rdowe, nie wspominajc ju o stanowiskach zniszczonych i 38 czekajcych na odkrycie . Z tych wanie powodw kluczowe zagadnienie, prowadzce do wyjanienia ge nezy miasta Tczewa, musi poczeka do zakoczenia, rozpocztych w 1981 roku, b a d a archeologicznych. Wyniki prac wykopaliskowych na wielu stanowi skach, w poczeniu z licznymi wierceniami i z ana liz zachowanego materiau kartograficznego, zdj lotniczych, a zwaszcza satelitarnych oraz bardzo

Widok od pnocy na fragment muru klasztornego, na ktrym posadowiona obecn zakryst i prezbi terium kocioa w. Stanisawa. Stare Miasto, st. nr 14, klasztor dominikanw, wykop nr 5 Fot. A. Klejna

wnikliwa obserwacja terenowa, mog w sumie przy nie kolejn prb rozwizania tego zagadnienia. Naley jednak podkreli, e musz to by badania wielokierunkowe i interdyscyplinarne, dce nie tyl ko do ujawnienia j a k najwikszej liczby stanowisk archeologicznych, a przede wszystkim do okrelenia ich charakteru oraz funkcji, jak speniay w struk turze wczesnomiejskiego organizmu. Prawie po stuletniej przerwie (od b a d a G. Ossow skiego, Raabego i Schwabego) w Tczewie w 1981 ro 33 ku podjto systematyczne prace wykopaliskowe . Inicjatorem tej akcji by mgr Zygmunt Kuakow ski wczesny prezes Towarzystwa Mionikw Zie mi Tczewskiej. Badaniami objto obszar dawnego klasztoru dominikanw, sprowadzonych do Tczewa w 1289 przez ksicia Mciwoja II. W wyniku czterolet nich bada archeologiczno-architektonicznych w ogl nym zarysie poznano rozplanowanie pierwotnego za oenia przestrzennego, jak rwnie wydzielono posz-

czeglne Jazy budowy i przemian planu urbanistyczne go klasztoru. Stwierdzono jednoznacznie, e najstar sz parti, zachowanego czciowo do dzi klasztoru 'jest n a w a gwna kocioa, do ktrej od pnocy przylega zesp budynkw tworzcych czworobok, od wschodu tzn. od strony skarpy wilanej zamknity murem. Jego skony przebieg pod obecn zakrysti i prezbiterium, a take wyniki licznych odwiertw wskazuj, e wzgrze klasztorne miao zupenie inny ksztat i byo znacznie nisze. Nie stwierdzono la dw istnienia umocnie w rodzaju waw obronnych. Przypuszcza naley, e klasztor pooony w pnoc no-wschodniej kwaterze lokacyjnej miasta, posiada wasny system obronny w postaci solidnej architek tury, z naron wie od strony Wisy i wwozu, ktry spenia rol naturalnej fosy. Od wschodu, po za wspomnianym murem, dostpu bronia niewyso ka lecz stroma skarpa i zesp architektury zamku Sambora, pooony na terasie nad zalewowej, nad Wi-

Stanowiska archeologiczne na terenie miasta Tczewa I Nr Nr st.


Lokalizacja 2
1

Chrono logia 3 w . ep. el. H.D. w . e p . el. H.D. w . e p . el. o. w p . rz. w. red. w . e p . el.

Rodzaj stanowiska 4 cmentarzysko

Rok. odkrycia 5 1711

rdo informacji 6 L. J. uka, Kultura wschodniop o m o r s k a . . . s. 396 L. J. uka, K u l t u r a wschodniop o m o r s k a . . . s.396 A. Lissauer, Die p r a h i s t o r i schen... s. 96, 157; W. g a , K u l t u r a P o m o r z a . . . s. 567 ,Z O t c h a n i Wiekw" R. 8, z. 12, 1933, s, 100 L. J. uka, Kultura wschodniop o m o r s k a . . . s. 397 Ksiga I n w e n t a r z o w a M a z e u m Archeologicznego w Gdasku, nr 197i5 : 51. B a d . G. S z a l a t y Bad. H. Kleinzeller; j . w . n r 1977 : 62 Archiwum Muzeum Archeologicznego w G d a s k u , t e c z k a n r 1298; Bad. M. Haftka j-w. Bad. M. H a f t k a j.w. Bad. M. Haftka j.w. Bad. M. Haftka j.w. Bad. L. J. u k a

lokalizacja n i e p e w n a , na krawdzi wzg rza n a d W i s " W rejonie dawnego dworca kolejowego na terenie byej cu krowni, obecnie dro downia n a posesji Z e s p o u Szk nr 2, ul. C z y y k o w s k a ul. w i r k i i W i g u r y n r 48 ul. J e d n o c i N a r o d u n r 35 rejon
8

skarb

lata 40-te XIX w. 1885

cmentarzysko cmentarzysko osada cmentarzysko

1933

5
; 6

w . e p . el. m . e p . k.

cmentarzysko lad osadnictwa osada osada osada lad o s a d n i c t w a lad o s a d n i c t w a osada lad osadnictwa lad lad lad osadnictwa osadnictwa osadnictwa

1948 1975

ul.

Ceglarskiej

o. w p . rz. m . e p . k. w . e p . el. w. red. m. e p . k. w. red. w red.

1977 1979

r e j o n ul. C e g l a r s k i e j , okoo 300 m na S od sklepu S A M " Czyykowo, okoo 600 m na SE od dziaek p r a c o w n i c z y c h j.w., k o o 600 m E od w / w d z i a e k ul. G o w a c k i e g o Suchostrzygi w r o z w i d l e n i u ul. Jagielloskiej i kolej. na

1979

10
11

1979 1979 1974

m . e p . k. w. red. red. torw o. w p . r z . m . e p . k. w red. red. m . e p . k. m . e p . k. II okres ep. br. m . e p . k.

12
13

Suchostrzygi, blisza lokalizacja n i e z n a n a Stare Miasto, dawny, klasztor d o m i n i k a n w

skarb lad o s a d n i c t w a lad o s a d n i c t w a red. miasto lune znaleziska lune znaleziska lune znaleziska osada

j.w.
j.w. Bad. M. Haftka Amtlischer Bericht. ...XXX, 1909, s. 23 Z b i o r y M A G , nr i n w . 1964 : 2 A m t l i s c h e r B e r i c h t , ...XXV, 1905, s. 16, Z b i o r y M A G , nr i n w . 1960 : 16 Amtlischer Bericht, ...,XXV, 1905, s. 18; w 1934 r. badania prowadzi M. Haftka Amtlischer Berlicht, ...XXI, 1901, s. 40 A. Lissauer, Die p r a h i s t o r i schen..., s. 96 P r e u s s , D i r s c h a u . . . ;S. 52

1981 1983 1909


?

15

w parku miejskim lokalizacja nieznana kolejki

16
17

przy b u d o w i e wskotorowej

1905

18

na zachodnim brzegu Wisy, o k o o 700 m na N od k a n a u portowego stoczni na N o w y m Miecie b r a k cisej l o k a l i z a c j i Suchostrzygi z niezlokalizowanego bagna wzgrze Z a m a j t e " , obecnie t e r e n y drodowni i P K P na NS od Z a m a j t e " tereny drodowni, P K P i stoczni osada J a n i c z " , n a N od Z a m a j t e " boisko s p o r t o w e n a Czyykowie

1905 i 1984 1901 1879

1 9

w . e p . el. III okres ep. br. w. red:.

cmentarzysko lune znaleziska grd

21
1 22

1847 1852
?

w.

red.

osada

E. Rozenkranz, Rozwj orodkw..., s. 198 E. Rozenkranz, Zabytki T c z e w a , s, 89 odkrycie przypadkowe, bad. M. Haftka

23
2 4

w. red. m . e p . k.

osada osada.

1985

17

3 XVII skarb XVIII w.

4 1976

5 odkrycie przypadkowe, bad. J. Podgrski; Archiwum MAG, teczka nr 1288 G. Ossowski, Zabytki..., s. 5660 Amtlischer Bericht. XXVI, 1906, s. 17 Amtlischer Bericht..., XVIII, 1888, s. 15 j . w. A. Lissauer, Die prahistorischen .... s. 44 A. Lissauer, Die prahistorischen ..., s. 157

25

Suchostrzygi, ul. Rutkowskiego 21

26

Po wschodniej stronie ul. Kolejowej i na S od ul. Nowotki Suchostrzygi brak lokalizacji Suchostrzygi brak lokalizacji Suchostrzygi, brak lokalizacji Tczew, brak bliszej lokalizacji na posesji dawnego hotelu Ksicego" obecnie szpital kolejowy przy ul. 1 Maja Tczew, brak bliszej lokalizacji

o. wp. rz. 7
?

cmentarzysko

1978

27 28 j 29 30
31

lune znaleziska lune znaleziska lune znaleziska lune znaleziska cmentarzysko

1906 1888 1888 1881 przed 1885

m. ep. k. m. ep. k. o. wp. rz.

.32

w. ep. el.

lune znaleziska (?)

Zbiory MAG, nr inw. 196:1:32, zabytek pochodzi z dawnych zbiorw muzeum prowincjonalnego w Gdasku Archiwum MAG, teczka nr 1288 R. Pentong, Die Griindung..., s. 35; bad. M. Haftka Preuss, Dirschau..., s. 8 (zamek ksicia Sambora) E. Rozenkranz, Rozwj orodkw ..., s. 199200; brak b a d a na tym stan, W. Szczuczko, Z. Nawrocki, Tczew, woj. Gdaskie..., t. I, s. 109110; brak bada na tym stanowisku. R. Woniak, Fortyfikacje..., s. 100103, ryc. 9495, 97; brak bada archeologicznych na tym stanowisku. Gothiscandza, H. 4, 1942, s. 51 A. Lissauer, Die prahistorischen ..., s. 49 W. Szczuczko, Z. Nawrocki, Tczew, woj. Gdaskie..., t. V, plansza nr 5 badania M. Haftka

33 34

Suchostrzygi, 'brak bliszej lokalizacji rejon ul. Zamkowej ul. Zamkowa, posesja Spdzielni Pracy Wisa" w obrbie tzw. Dolnego Miasta na terasie nadzalewowej od jeziora Rokickiego do ujcia do Wisy w rejonie stoczni wok Starego Miasta

m. ep. k. w. red. red. red.

lune znaleziska osada osada grd

35
36 i 37

1879 1985 1860

w. red. red. red.

port port kana

38

XVII nowoytne XVIII w. fortyfikacje

39

Tczew, brak bliszej lokalizacji Tczew, brak bliszej lokalizacji przypuszczalnie na terenie przedmiecia Prtnica w obrbie zabudowy

lune znaleziska lune znaleziska osada

1941 1882 ?

1 40
41

m. ep. k.

42

w. ep. el. bezporednio na N red. od przedmiecia Prtnica na polu Kombinatu Malinowo'' okoo 150 m na N od st. nr 42 Wykaz skrtw: red.

osada lad osadnictwa

1986

43

lad osadnictwa

1986

badania M. Haftka

m. ep. k. modsza epoka kamienia, neol ep. br. epoka brzu w. ep. el. wczesna epoka elaza

H. D. okres Hallstatt D o. wp. rz. okres wpyww rzymskich w. red. okres wczesnego redniowiecza red. okres redniowiecza

18

s. Stron poudniow flankowa podmoky wwz (obecna ulica Okrzei) i take stroma skarpa. Jedynie od zachodu, musiay istnie, nierozpoznane do tej pory zaoenia, nie tyle obronne co, izolujce zgodnie z regu klasztor od miasta. W wietle naszych ob serwacji wzgrze klasztorne (stanowisko nr 14) byo zasiedlone ju w modszej epoce kamienia, gdy zna leziono, na wtrnym zou, materia krzemienny ze ladami obrbki. Kilka fragmentw ceramiki z X I XII wieku wskazuje na istnienie tam osadnictwa przedlokacyjnego. Z analizy stratygrafii (zwaszcza wykopu nr 3) wynika, e teren t e n przed zaoeniem klasztoru by wykorzystywany czciowo jako cmen tarz parafialny. Pierwsze zabudowania klasztorne (oprcz kaplicy obecnie nawa gwna) byy za pewne drewniane i nie zachoway si po nich adne lady. Dopiero, jak si zdaje, w I poowie XIV wieku rozpoczto wznosi murowan architektur klaszto ru. [W latach 19811986 prowadzono w Tczewie szereg akcji doranych, tzw. bada ratowniczych, wykony wanych przy okazji rnego rodzaju prac ziemnych. W wyniku tych obserwacji poczyniono kilka bardzo istotnych ustale. W 1982 roku w gbokim wykopie przy ulicy Dbrowskiego, obok budynku dawnego s du, zauwaono relikty drewnianej ulicy, ktra mia a nieco inny kierunek, bardziej na poudniowy-za chd ni obecnie. Resztki legarw ulicznych naley wiza najpniej z XVIIXVII wiekiem. Dwa lata pniej, w trakcie kopania gbokiego, a zarazem sze rokiego rowu pod cig kolektora sanitarnego w re jonie ulicy Wodnej i Zamkowej, natrafiono na fun damenty miejskich murw obronnych, ktre ulegy powanemu zniszczeniu. Stwierdzono, e na przestrze ni okoo 60 m (w obrbie boiska Liceum Medyczne go) zniszczono przez przecicie poprzeczne i wzdune

kilka murw obronnych, o chronologii od XIII do XVII wieku. W tym samym wykopie, ale ju w ob rbie ulicy Zamkowej, w 1986 roku zdoano zinwen taryzowa w postaci dokumentacji rysunkowej i fo tograficznej, piciometrowej miszoci nawarstwia nia o chronologii od XIII wieku ipo XX stulecie. Uchwycono take fragmentarycznie, na niewielkim odcinku, palowanie, ktre mona wiza z bliej nie okrelonym redniowiecznym budynkiem oraz liczne namuy, ktre jednoznacznie wiadcz o czstym za lewaniu przez wody Wisy terenu Dolnego Miasta. Na zakoczenie naley stwierdzi, mimo wyranego postpu, stosunkowo sabe zaawansowanie bada nad najdawniejsz przeszoci Tczewa. Dobrym sympto mem s coraz liczniejsze zgoszenia o przypadkowym odkryciu zabytkw archeologicznych. Niewtpliwie na tak postaw spoeczestwa Tczewa wpyn fakt powstania Muzeum Wisy, gdzie w przyszoci po winno si przygotowa sta ekspozycj archeologicz n. Szczegln opiek naley otoczy Stare Miasto, rejony wymienionych w tym szkicu trzech wzgrz, pnocn krawd wilan (za osiedlem Prtnica), a przede wszystkim teras nadwilask, gdzie sta redniowieczny zamek, i funkcjonowa przez szereg stuleci port rzeczny. Na terasie nadwilaskiej, w obrbie wspomnianej zatoki, w oparciu o dotychcza sow znajomo osadnictwa na uawach, mona lo kalizowa intensywne osadnictwo od epoki kamienia po redniowiecze. Tak lokalizacj uzasadnia bezpo rednie ssiedztwo Wisy, ktra od najdawniejszych czasw po dzie dzisiejszy spenia wan rol arterii komunikacyjnej. Ta funkcja Wisy w przeszoci bya bardziej doceniana ni w czasach obecnych. Mieczysaw Haftka

Przypisy 1 . Niniejszy a r t y k u jest p o m y l a n y j a k o w p r o w a d z e n i e d o cyklu opracowa, powiconych pradziejom miasta Tczewa i r e g i o n u . 2. Ch. F. R e u s c h ; De t u m u l i s et u r n i s s e p u l c r a l i b u s in Prussia, K r l e w i e c 1724 r., s. 33, t a b l . I. 3. L. J. u k a : K u l t u r a w s c h o d n i o p o m o r s k a na P o m o r z u Gdaskim, t. 1, W r o c a w W a r s z a w a K r a k w 1966, s. 396. 4. A. A b r a m o w i c z : W i e k a r c h e o l o g i i , W a r s z a w a 1967; J. Gs~ sowski: z dziejw p o l s k i e j a r c h e o l o g i i , W a r s z a w a 1970. 5. G. Ossowski: S p r a w o z d a n i e z b a d a a r c h e o l o g i c z n y c h w Prusach K r l e w s k i c h . Z b i r w i a d o m o c i d o a r c h e o l o g i i krajowej, t. 3, K r a k w 1879; t e n e : M a p a a r c h e o l o g i c z n a Prus Z a c h o d n i c h , K r a k w 1881; t e n e : Z a b y t k i p r z e d historyczne z i e m p o l s k i c h . S e r y a I . P r u s y K r l e w s k i e . z. 14, K r a k w 18791883. 6. G. Ossowski: Z a b y t k i p r z e d h i s t o r y c z n e . . . , z. 1, s. 2526, tabl. XVIIXVIII; z. 4, s. 5658, t a b l . X L I I X L I I I . 7. I. K o p e r n i c k i : Dalszy p r z y c z y n e k do a n t r o p o l o g i i p r z e d historycznej z i e m p o l s k i c h , K r a k w 1879, s. 20. 8. por. przypis nr 5. 9. L. J. u k a : K u l t u r a w s c h o d n i o p o m o r s k a . . . , s. 397. 10. A. Lissauer; Die p r a h i s t o r i s c h e n D e n k m a l e r d e r P r o winz Westpreussen u n d d e r a n g r e n z e n d e n G e b i e t e , L e i p zig 1887. 11. Amtlischer B e r i c h t liber die V e r w a l t u n g d e r n a t u r h i storischen, a r c h a e o l o g i s c h e n u n d e t h n o l o g i s c h e n S a m m lungen des W e s t p r e u s s l s c h e n P r o v i n z i a l M u s e u m (1881 1916); B l a t t e r fur d e u t s c h e V o r g e s c h i c h t e (19241938); Gothiscandza (19391942). 12. Amtlischer Bericht..., XXV, 1905, s. 18. 13. Mgr O. Felczak z M u z e u m A r c h e o l o g i c z n e g o w G d a s k u przygotowuje n a t e m a t t y c h z n a l e z i s k o d d z i e l n p u b l i kacj. 14. Wykonanie p o w y s z e g o o d w i e r t u i p o m i a r u j e s t p l a n o wane na 1986 r. 15. R. Woniak: F o r t y f i k a c j e w d a w n y c h P r u s a c h K r l e w skich w pierwszej p o o w i e X V I I w i e k u , W a r s z a w a 1974, s. 100103, r y c . 9495, 97. 16. Plan fortyfikacji m i a s t a T c z e w a s p o r z d z o n y w 1817 r. przez H e u e r a , W o j e w d z k i e A r c h i w u m P a s t w o w e w Gdasku, k a r t o g r a f i a , s y g n . V (181667, c y t . z a : W. Szczuczko, Z . N a w r o c k i : Tczew, w o j . G d a s k i e . S t u 17.

18.

19. 20. 21.

22. 23. 24. 25.

26. 27. 28. 29.

30. 31. 32. 33.

34.

d i u m h i s t o r y c z n o - u r b a n i s t y c z n e . T o r u 1980 r. ( m a s z y n o p i s ) , t. I I , r y c . 2022 i i n n e . M. H a f t k a : S p r a w o z d a n i e z b a d a a r c h e o l o g i c z n o - a r chitektonicznych na terenie Starego Miasta w Tczewie w 1981 r. G d a s k 1981, s. 5960 ( m a s z y n o p i s ) . A. L i s s a u e r : D i e p r a h i s t o r i s c h e n . . . , s. 96 i 157; L. J. u k a : K u l t u r a w s c h o d n i o p o m o r s k a . . . , s . 397; W . g a : K u l t u r a P o m o r z a we w c z e s n y m redniowieczu na podstawie wy k o p a l i s k , T o r u 1930, s. 567. A. L i s s a u e r : Die p r a h i s t o r i s c h e n . . . , s. 157. A m t l i s c h e r B e r i c h t ..., X X I , 1901, s. 40. W. S a r n o w s k a : Z w i z k i P o m o r z a ze l s k i e m i W i e l k o polsk w I okresie epoki brzu, P o m e r a n i a A n t i u a " , t. IV, 1972, s .920. Zbiory M u z e u m Archeologicznego w Gdasku, nr inw. 1960:16, n r k a t a l o g u n a u k o w e g o 1960:24. J. Kostrzewskl: Kultura uycka na Pomorzu, Pozna 1958, s. 324. H. P r e u s s : Dirschau historische Denkwardigkeiten, D a n zig 1860, s. 8. E. R o z e n k r a n z : Z a b y t k i Tczewa. Analiza historyczna rozwoju przestrzennego miasta do poowy XIX wieku. G d a s k 1978 ( m a s z y n o p i s ) , s. 1216. R . P e n t o n g : Die G r u n d u n g u n d d i e a - l t o s t e E i n r i c h t u n g d e r S t a d t D i r s c h a u , K o n i g s b e r g 1886, s. 35. Z O t c h a n i W i e k w " , R. 8, z. 12, 1933, s. 100. E. R a d u s k i : Zarys dziejw miasta Tczewa, T c z e v 1 9 2 7 , s. 56. L. J. u k a : Polskie badania archeologiczne na Pomorzu G d a s k i m w o k r e s i e m i d z y w o j e n n y m (19181939), , , P o m o r a n i a A n t i u a " , t. IV, 1972, s. 6780. tame. K. Jadewski: K u l t u r a p u c h a r w lejkowatych w Pol s c e z a c h o d n i e j i r o d k o w e j , P o z n a 1936. W. ga: K u l t u r a Pomorza we wczesnym redniowieczu n a p o d s t a w i e w y k o p a l i i s k . T o r u 1930. J. Kostrzewski: Kultura przedhistoryczna wojewdztwa pomorskiego, Pamitnik Instytutu Batyckiego, Seria B a l t i c u m , P o l s k i e P o m o r z e , t. 1, T o r u , 1929, s. 136160; T. Waga: P o m o r z e w czasach przedhistorycznych, To r u 1934. L. J. u k a : K u l t u r a w s c h o d n i o p o d o r s k a . . . , s. 397. W 1976 r . s t a n o w i s k o p o n o w n i e z w e r y f i k o w a J . P o d g r s k i , por. A r c h i w u m Muzeum Archeologicznego w Gdasku, t e c z k a nr 1298.

19

35. S k a r b z o s t a p r z e k a z a n y d o M u z e u m A r c h e o l o g i c z n e g o w G d a s k u , g d z i e b y ,po o p r a c o w a n i u n a u k o w y m a u t o r s t w a prof. d r a E . R o z e n k r a n z a , d w u k r o t n i e e k s p o n o w a n y na wystawach czasowych z okazji Tygodnia A r c h e o l o g i i i N u m i z m a t y k i w 1976 r. o r a z na w y s t a w i e S k a r b y k u l t u r y m i n i o n y c h e p o k n a P o m o r z u " w 1933 r . Archiwum Muzeum Archeologicznego w Gdasku, tecz k a n r 1288; M . H a f t k a : X X X - l e c i e M u z e u m A r c h e o l o g i c z n e g o w G d a s k u , P o m o r a n i a A n t i u a " , t. X I I , 1985, s. 211212. 36. E. R o z e n k r a n z : R o z w j o r o d k w m i e j s k i c h L u b i s z e w o T c z e w G o r z d z i e j w X I I I w., R o c z n i k G d a s k i " , t. XVII/XVIII, 19581959, G d a s k 1960, s. 181222; t e n e : Pocztki i ustrj miast Pomorza Gdaskiego do schy

k u X I V s t u l e c i a , G d a s k 1962; t e n e : Z a b y t k i Tczewa..., s. 4647. 37. W. E z c z u c z k o , Z. N a w r o c k i : T c z e w , w o j . Gdaskie..,, t. I, s. 95103. 38. N a t e r e n i e m i a s t a T c z e w a n i e p r z e p r o w a d z o n o d o tej p o r y s y s t e m a t y c z n y c h b a d a p o w i e r z c h n i o w y c h w ra m a c h A r c h e o l o g i c z n e g o Z d j c i a P o l s k i . S p e n e t r o w a n o je dynie poudniowy skrawek miasta. Badania autora w 1979 r. 39. B a d a n i a w t e r e n i e p r o w a d z i M. H a f t k a p r z y wsppracy J . m i j e w s k i e g o . P o r . o b s z e r n e s p r a w o z d a n i a z bada w f o r m i e m a s z y n o p i s u z o o n e w M u z e u m Wisy w T c z e w i e o r a z k r t k i e s p r a w o z d a n i a z a m i e s z c z a n e w In f o r m a t o r z e A r c h e o l o g i c z n y m " w l a t a c h : 19821985.

Andrzej Grzyb

II Wszystko to moje. Moje. Ten deszcz. Wiosen ny. Ciepy. Peen magicznych waciwoci. Wszystko to moje, mwisz, trzymajc kilka kropli deszczu w doniach. I las i sad i pole wspinajce si na wzgrze, moje mwisz. I miejesz si. miejesz, si z tego mwienia. Moje, mwisz, rozgniatajc midzy palcami grudk ziemi. Moje, mwisz, patrzc chciwie. Moje, powtarzasz, stojc aa palcach, eby wi cej widzie. Moje. Gdyby byo mona podskoczy wyej, moe wej na drabin, wyej i wyej na tak drabi n a do nieba. Gdyby to byo moliwe to do piero zobaczyby czowiek wicej tego mo jego". III Matka. Surowa, wymagajca. Matka, ktra przyzwala. Matka do ktrej tuli si, w ktr zanua si, ktrej dotyka, ktra ciepa, troch wilgotna, pulsuje pod nim. Dobrze to czuje lec nieruchomo. Oczekuje. Powoli budzi si jego msko. Przeraony przywiera do ki z caych si... Wydaje mu si, e umiera.

B R U L I O N U

(cz

trzecia)

Wci wracasz. Idziesz przez las. Wiosna? Tak to ju wiosna. Ogrzane socem szyszki pkaj. Nasiona szumic niby pierwsze krople wiosen nego deszczu upadaj w poszycie. Las sieje las. W niebo, w ziemi ronie. Oparty o swj cie trwa ledwo chwil i ju wali si z hu kiem, obraca w prchno.

IV
Ponce oko stwora przygaso. Nad rwnin dojrzewa ciemny oddech skradajcej si nocy.

20

RYSZARD HARDT

Epoka Kolei elaznych" zacza si 27 wrzenia 1825 roku, gdy lokomotywa p a r o w a konstrukcji .An glika George'a Stevhensona na trasie S t o c k t o n Darlington wygraa konkurs prdkoci. Po pierwszym okresie stosowania trakcji parowej li tylko jako roz rywki monych, z pocztkiem lat czterdziestych XIX wieku po stwierdzeniu duej opacalnoci nowego rodzaju rodka transportu nastpia w Europie eksplozja kolejowa". Perspektywy ogromnych zyskw spowodoway szyb ki rozwj towarzystw akcyjnych i budowy kolei. An gielski monopol produkcji lokomotyw wpyn na znormalizowane szerokoci torw w wikszoci k r a jw, okrelajc j na 4 stopy i 8,5 cala, co si rw na 1435 mm. Tory tzw. szerokie zastosowano tylko w niektrych krajach, np. w Rosji (1524 mm), Irlandii (1600 mm) i Hiszpanii (1875 mm). Jak wiadomo Kongres Wiedeski w 1315 roku na cae stulecie ustanowi podzia ziem polskich. Roz wj komunikacji niezmiernie wany czynnik re wolucji przemysowo-technicznej X I X wieku prze biega na ziemiach polskich w wysoce niekorzystnych warunkach politycznych. Rozwj ten nie suy inte resom ziem podzielonych, lecz by wypadkow inte resw kapitalistycznej spekulacji, obliczanej na do rane korzyci, oraz podyktowany potrzebami poli tyczno-strategicznymi pastw zaborczych. SIE KOLEJOWA NA ZIEMIACH POLSKICH w podstawowym zarysie zacza si ksztatowa ju w latach czterdziestych XIX wieku. Centrum, do kt rego zmierzay pierwsze gwne linie kolejowe, by okrg lsko-dbrowsko-krakowski. Linie te zbiegay si w trjkcie midzy Mysowicami, Krakowem i Boguminem, tworzc ukad sieci o kierunku poudni kowym. Arteria z tego obszaru wioda przez Czechy do Wiednia. Ku pnocy natomiast sie rozwidlaa si na dwa kierunki: do Warszawy i do Wrocawia. Nastpny etap rozwoju sieci przynis poczenie Wrocawia z Poznaniem, wraz z. odgazieniami w kierunku Berlina oraz Drezna i Lipska. Warszawa otrzymaa poczenie przez Bydgoszcz z Gdaskiem. Poudnikowe arterie zostay nastpnie uzupenione wielkimi szlakami w kierunku rwnolenikowym: na pnocy lini biegnc z Berlina przez ziemie p nocne do Krlewca, i na poudniu kolej gali cyjsk czc Krakw przez Przemyl ze Lwowem oraz granic rosyjsko-rurnusk. Pierwszy, 22 kilometrowy odcinek linii kolei e laznej na ziemiach polskich z Wrocawia do Oa wy oddano w dniu 22 maja 1842 roku. Kolej t po tem przeduono a do Krakowa, co nastpio w pa dzierniku 1847 roku. Inwestycje kolejowe budowano szybko i sprawnie, w wyniku czego do 1848 roku na lsku byo ju 680 km jednotorowych linii kole jowych. Jednak w innych czciach zaboru pruskiego tj. w Wielkopolsce i na Pomorzu panowa w tej dziedzinie pocztkowo cakowity zastj. Koleje na ziemiach polskich, mimo niesprzyjajcych uwarunkowa, powstaway prawie jednoczenie we wszystkich trzech zaborach. W cigu szeciu lat ot warto linie:

1845 r. Warszawa Rogw z odnog do owicza, 1847 r. Krakw Mysowice, 1840 r. Pozna Drawski Myn, 1851 r. Kaczory Bydgoszcz. Inicjatywa budowy kolei i jej urzeczywistnienie w byym Krlestwie Kongresowym oraz na terenach byego zaboru austriackiego zostay powzite przez spoeczestwo polskie. T. Bissaga w Geografii kole jowej Polski" (Warszawa 1938 rok) pisze, e: W Kr lestwie Kongresowym pierwsza kolej powstaa rw nie z inicjatywy polskiej i wykonano j siami pol skimi. W 1834 roku Henryk ubieski, wiceprezes B a n k u Polskego, wraz z b r a t e m Tomaszem oraz prze mysowcem Piotrem Steinhellerem powzili myl wy b u d o w a n i a kolei. Po wielu trudnociach pierwszy od cinek W a r s z a w a R o g w Otwarto w 1845 roku. Kolej ta zaplanowana do Maczek oddana zostaa w caoci w 1843 roku". Tame, na s. 79 znajdujemy rwnie informacj: Pierwsz lini kolejow wybudowan w caoci na ziemiach polskich, nie na podstawie zez wolenia ktregokolwiek z rzdw zaborczych, lecz z woli Senatu Wolnego Miasta Krakowa, bya to kolej z Mysowic, a cilej ze Skupienia do Krakowa z od nog ze Szczakowej do Maczek, Otwarcie tej kolei nastpio w 1847 roku, a wic ju po zaborze Kra kowa przez Austri". Jedynie w byym zatorze pruskim inicjatywa bu dowy kolei naleaa od pocztku do koca do rzdu pruskiego, ibez adnego na to wpywu ze strony spo eczestwa polskiego. W poszczeglnych zaborach obowizywao odrb ne ustawodawstwo. Mimo stosowania innego syste mu administracji w zaborach pruskim i rosyjskim nie zatrudniano Polakw w charakterze urzdnikw. W okresie niewoli transport kolejowy rozwija si zgodnie z potrzebami polityczno-strategicznymi i gos podarczymi zaborcw. W okresie tym kolej stanowia skuteczne narzdzie w ich rku, speniajc rol su ebn wobec polityki uzalenienia i wizania ze sob podbitego i rozgrabionego narodu. Koleje miay uat wi integracj gospodarcz i polityczn ziem polskich z pastwami zaborczymi, oraz przyspieszy proces ger manizacji bd rusyfikacji, jednoczenie hamujc wiele procesw, ktre rozegray si w tym czasie na terenie pastw europejskich. TCZEW I TERENY OKOLICZNE w okresie powstania i pocztkowego rozwoju ko lejnictwa znajdoway si r o d zaborem pruskim, ci lej naleay pocztkowo do okrgu administracyjnego bydgoskiego (Regierungsbezirk Bromberg), a nastp nie gdaskiego .(Regierungsbezirk Danzig). Gdask w 1830 roku liczy 55 tysicy (Tczew nie wiele ponad 2 tys., Starogard w 1837 roku 2775) mieszkacw i stanowi gwny orodek handlowy nad Batykiem. Okrg Pomorze mia wwczas cha rakter typowo rolniczy: rozwijaa si hodowla byda, eksploatowano lasy. Dziaalno przemysowa bya nie wielka, a to gwnie ze wzgldu na stan ldowych drg komunikacyjnych. Transport na wiksz skal odbywa si gwnie drogami wodnymi. Ten rodzaj transportu by jednak bardzo powolny i nie sprzy-

21

ja rozwojowi przemysu. Przed rozpoczciem budo wy kolei drg bitych na wschd od Odry byo nie wiele. Jedynym rodkiem komunikacji w owym cza sie byli posacy i transport konny, pocztkowo in dywidualny, nastpnie zorganizowany w postaci pocz ty. Np. w roku 1851 z Tczewa rozpoczynaa drog 9-cio Osobowa poczta na trasie Tczew Wrocaw o cile okrelonej szybkoci przewozu. Najszybsza pocz ta sztafetowa 1 mill, tzn. 7,5 km, pokonywaa w zalenoci od w a r u n k w miejscowych w 3040 minut, poczta pospieszna rednio o 5 minut du ej, natomiast zwyka poczta osobowa pokonywaa ten odcinek w czasie 4050 minut. Rwnie i ten rodek transportu okaza si powolny i stosunkowo drogi. Wpywaa na to konieczno wyywienia siy pocigowej, jak byy konie. Na 30 mil zuyway 5 kwintali yta. Dziennie zaprzg zjada 50 kilogramw ziarna. Przy odlegoci 90 mil aden transport nie by opacalny. Powodowao to znaczne dysproporcje cenowe w rnych okrgach pastwa pruskiego, co w efekcie przyczynio si do zastoju gospodarczego Prus Wschodnich i Zachodnich. NA DECYZJ BUDOWY KOLEI wpyny rwnie wzgldy polityczno-militarne p a stwa pruskiego. Rozpito w linii prostej midzy wschodni i zachodni granic Prus wynosia okoo 200 mil (ok. 1500 km). W czasie wojny trzeba byo przerzuca wielkie iloci wojska na znaczne odleg oci, co poczone byo rwnie z olbrzymimi koszta mi, oraz wpywao na szybko operatywnego wyko rzystania si militarnych. Uwarunkowania te wpyny, po licznych debatach w parlamencie pruskim, na decyzj podjcia budowy linii kolejowej, czcej poszczeglne prowincje p a stwa pruskiego. Obszary dzisiejszych wojewdztw gdaskiego', bydgoskiego i olsztyskiego, znajdujce si wwczas w granicach pastwa pruskiego, byy z natury rzeczy w polityce gospodarczej i komunika cyjnej stawiane po prowincjach zachodnich i rod kowych. Zasadniczym kierunkiem powiza gospo darczych by kierunek zachd wschd, wzgldnie poudniowy zachd pnocny wschd, co odpo wiadao zarysom granic. Prywatne i lokalne intere sy nie 'byy w stanie zmieni polityki globalnej. W tym czasie sie kolejowa Prus posiadaa ju 683 km linii, a w caych Niemczech rozwina si ju do dugoci 6044 kra, zajmujc po Wielkiej Brytanii (10 653 km) drugie miejsce w Europie. Otwarcie pierwszej linii kolejowej na tych terenach nastpio dopiero 27 lipca 1851 roku na odcinku KrzyByd goszcz o dugoci 145,5 km. Byo to przeduenie wy budowanej w latach 1842-1843 linii Berlin Krzy 'Pozna, stanowic pierwszy odcinek tzw. kolei wschodniej (Ostbahn). Dalsza t r a s a od Bydgoszczy do Krlewca bya przedmiotem wnikliwych i wielostron nych studiw. Do oblicze i porwna teehniczno-ekonomicznych z uwzgldnieniem wykupu gruntw brano pod uwag budow linii dwutorowej, jednak wykonanie przewidziano na razie z wyposaeniem tylko jednego toru. Rozpatrywano pi propozycji prowadzenia linii, z tym e w kadym przypadku kolej miaa by doprowadzona do Tczewa. Jako n a j bardziej racjonalny uznano jednak wariant II, t j . z Berlina przez Kostrzy, Gorzw, Fil, nastpnie lini prost od Piy biegncy w kierunku Wisy na pnoc od Bydgoszczy w odlegoci 1 mili (7,5 km) i dalej moliwie najbliej lewego brzegu Wisy do Tczewa. Linia ta miaa posiada dugo 61,9 mil, to jest 464 km. Zadaniem Kolei Wschodniej byo poczenie caego obszaru Prus, w zwizku z czym od Tczewa linia kolejowa miaa biec przez Malbork, Elblg, Branie wo do Krlewca, Pocztkowo zastanawiano si, czy lini z Elblga poprowadzi wzdu Zalewu Wilane go przez Frombork, czy te przez Pask, Mynary do Braniewa. Decyzja zapada na korzy wersji drugiej, gdy w ten sposb linia obejmowaa obszary najurodzajniejsze i najlepiej uprawiane, poza tym rozcigaa swj wpyw na dalsze wschodnie obszary Prus. Pocztkowo roboty przy budowie wschodniej linii prowadzone przez prywatnych przedsibiorcw szy

opornie. Cige spory dotyczce finansowania dalszej budowy, jak rwnie kierunku linii, hamoway znacz nie postp budowy. Zdarzy si nawet fakt wstrzy mania na rozkaz krla pruskiego z dnia 9 czerwca 1847 roku wszystkich robt na odcinku Malbork 'Elblg, kiedy Sejm Stanowy odrzuci rzdowy wniosek rozpisania poyczki kolejowej. Na wznowienie budowy linii wpyn rewolucyjny rok 1848, rok bezrobocia, godu i wystpie mas ludowych. Szczeglnie niebezpieczna sytuacja bya w Berlinie, liczcym wwczas 400 tys. mieszkacw. Rzd pruski uzna za konieczne pozbycie si tego niebezpiecznego elementu", jakim byy dziesitki ty sicy bezrobotnych. Do tego celu nadawaa si szcze glnie budowa kolei prowadzona z dala od stolicy. Dnia 14 czerwca 1848 roku zarzdzono niezwoczne zatrudnienie robotnikw przy pracach ziemnych, zwi zanych z budow Kolei Wschodniej. Aby przyspieszy budow linii wydano 4 maja 1849 roku polecenie przy stpienia do budowy odgazienia kolei z Tczewa do Gdaska, w celu zatrudnienia moliwie najwikszej liczby bezrobotnych. Przy budowie kolei w pierw szych latach zatrudnieni byli prawie wycznie Niem cy, zwaszcza berliczycy. Na podstawie Ustawy z dnia 7 grudnia 1849 roku dalsza budowa kolei nie napotykaa na adne wiksze przeszkody n a t u r y for malnej. S. Schwann w ksice pt. Rola budetu p a stwowego w pruskiej polityce kolejowej w X I X w." (Pozna 1957) podaje: Poczwszy od rewolucji m a r cowej 1848 r. finansowanie budownictwa kolejowego z funduszy pastwowych bdzie dotyczyo, linii ma jcych znaczenie wojskowe, co byo daniem junkierstwa, a co odpowiadao jego zamiarom agresyw nym. Narzuca si tu analogia z budownictwem auto strad hitlerowskich, ktrych rol w umoliwieniu ag resji potwierdziy pniejsze wypadki". W celu usprawnienia budowy kolei zostaa utworzo na 5 listopada 1849 roku Krlewska Dyrekcja Kolei Wschodniej w Bydgoszczy, ktra podlegaa bezpored nio Ministerstwu Przemysu i Robt Publicznych. By a to pierwsza dyrekcja kolejowa w Prusach. 13 LIPCA 1851 ROKU mieszkacy Bydgoszczy uroczycie przyjli pierw szy pocig przybyy z Krzya. Oficjalne otwarcie te go odcinka nastpio dwa tygodnie pniej, z udziaem krla Fryderyka IV. Pierwszy pocig wedug oficjal nego rozkadu jazdy wyjecha z Berlina 26 lipca 1851 roku o godzinie 23.00, za w drog powrotn wy ruszy z Bydgoszczy dnia 27 lipca o godzinie 2.30. Szybko pocigu wynosia 35 km na godzin. W dalszej budowie linii kolejowej z Bydgoszczy na pnoc, w kierunku Tczewa wiksz przeszkod sta nowia rzeka Czarna Woda. Most przerzucony przez t rzek by wwczas obok mostu na Wile najwikszym na Kolei Wschodniej. Linia kolejowa w kierunku Tczewa nie moga od Bydgoszczy biec do lin Wisy, gdy w rejonie wiecia, Nowego i Gnie wa brzeg Wisy jest wysoki, stromy i podmywany przez rzek. Dlatego te lini t poprowadzono wy soko skrajem doliny Wisy: z Terespola do wiecia (6.0 km), otwart 1 wrzenia 1888 roku, z Twardej Gry do Nowego (6,0 km) uruchomione 19 listopada 1904 roku, z Morzeszczyna do Gniewa (12,0 km) od dane do ruchu 5 stycznia 1935 roku. Do wymienio nych wyej miejscowoci poprowadzono pniej od dzielnie krtkie odgazienia od linii magistralnej. Budowa linii gwnej, jak i odgazie, napotykaa na szereg utrudnie terenowych. Wymagaa przekra czania wielu potokw, rzek, kompleksw lenych. Budow linii prowadzono metodami wczenie sto sowanymi. Roboty ziemne prowadzone byy rcznie, prace transportowe na bliskie odlegoci taczkami i szynowymi wzkami rcznymi tzw. lorami", a na wiksze odlegoci wozami konnymi, bd to od patnie, bd w formie obowizkowych wiadcze rol nikw na rzecz pastwa. Grunty pod budow linii byy wykupywane przez prywatnych przedsibiorcw budujcych lini kole jow. W pocztkowym okresie byo to poczone z duymi spekulacjami tymi gruntami, szczeglnie do momentu wyznaczenia ostatecznego przebiegu trasy kolejowej Berlin'Krlewiec.

22

Zatrudnieni przy budowie linii kolejowej egzysto wali w bardzo cikich i prymitywnych warunkach. Zarobek pracownika przy budowie waha si od 11,75 do 12 groszy za dniwk, co odpowiadao 1,401,45 marki za dziesiciogodzinny czas pracy, trwajcy od godziny szstej do osiemnastej, z dwugodzinn przer w obiadow. W miar nabywania przez robotnikw wprawy, zarobek wzrasta do 1,80 marki. Warunki mieszkaniowe budowniczych linii byy bardzo trud ne. Wikszo robotnikw mieszkaa w szaasach i ziemiankach, a stoowali si w specjalnie tworzonych na terenie budowy kantynach. Poza tym na trasie pracy utworzono sklepy spoywcze, w ktrych obok ywnoci mona byo nabywa rwnie rne przed mioty uytku osobistego. Ceny w kantynach byy stosunkowo wysokie, np. obiad zoony z jednej kwar ty (1 i 1/7 litra) grochwki z wkadk misa o wadze 3/8 funta (okoo 20 dkg) kosztowa 2 grosze, przy dziennym zarobku 12 groszy. Za kwart kawy z mle kiem i cukrem pacono 1 grosz. Odcinek linii Bydgoszcz T c z e w G d a s k dugoci 160 km budowano do 1852 roku. Dnia 19 lipca tego roku mieszkacy Tczewa ujrzeli po raz pierwszy pa rowz prowadzcy za sob cay pocig. Jednak ofic jalne i uroczyste otwarcie odcinka od Bydgoszczy do Tczewa i nastpnie do Gdaska nastpio rwnie w obecnoci krla pruskiego w dniu 6 sierpnia. Przy jazd wity" do Tczewa nastpi tego dnia w go dzinach przedpoudniowych, po czym mia miejsce trzygodzinny postj, celem dokonania inspekcji bu dowy mostw na Wile i Nogacie. Nastpnie nastpi wyjazd do Gdaska, gdzie pocig z krlem i osoba mi towarzyszcymi dotar o godzinie 16.30. Po wybu dowaniu linii Krzy Bydgoszcz Tczew. Gdask port gdaski uzyska bezporednie poczenie z Ber linem. DALSZE PROWADZENIE LINII w kierunku na Malbork zostao zahamowane bu dow mostw. Rwnolegle prowadzono ju wczeniej budow linii na trasie MalborkElblgSobity Braniewo. Odcinek ten, dugoci 83,750 km, prze kazano do uytku 19 padziernika 1852 roku, a rok pniej doprowadzono kolej do Krlewca, otwierajc ruch 2 sierpnia 1853 roku. Dopiero po wybudowaniu mostu na Wile i Nogacie uoono brakujcy odci nek linii kolejowej Tczew Malbork dugoci 18,0 km, uruchamiajc ruch na caej linii Berlin Kr lewiec. Stao si to dnia 12 padziernika 1857 roku. Do czasu zakoczenia robt na odcinku Tczew Malbork transport podrnych i towarw odbywa si konno i promem. Przez Wis w okresie zimy przy korzystnych warunkach lodowych pasaerw przeprawiano po uoonych na lodzie deskach. Transport towarw nawet przy korzystnych w a r u n kach w okresie lata trwa do trzech dni. Rozwj stosunkw midzy pastwem a kolejnict wem w Prusach na tle udziau finansowego przeszed w cigu p wieku znaczn ewolucj. Pierwszym wy darzeniem przeomowym jest ogoszenie aktw nor matywnych w 1842 roku, ustalajcych pewne formy korzystania ze rodkw budetowych na rzecz pry watnych przedsibiorstw kolejowych, co miao umo liwi pniej atwiejsze ich upastwowienie. Drugim momentem zwrotnym byo ogoszenie ustawy o lik widacji funduszu kolejowego w 1857 roku, praktycz nie oznaczajce przejcie do polityki popierania ko lejnictwa prywatnego. By to czynnik wpywu coraz silniejszej i posiadajcej wiksze znaczenie ekono miczne -buruazji pruskiej, ktra wiedziaa, e linie kolejowe s dobr lokat kapitau, przynoszc wy sokie zyski. Upastwowienie kolejnictwa w latach 1879-1889 byo trzecim wydarzeniem, polegajcym na uruchomieniu wielomiliardowych rodkw na wyku pienie prywatnych linii kolejowych; tym razem rw nie w interesie buruazji. Szalejcy w 1873 roku kryzys gospodarczy spowodowa, e przedsibiorstwa kolejowe przestay dawa wysokie dywidendy; ra czej przeciwnie stay si mao zyskowne, bowiem ich akcje miay kurs bardzo niski. Ustaw z 27 czerwca 1873 roku powoano do ycia Urzd Kolejowy Rzeszy (Reichseisenbahnamt). Fry deryk Engels w swoim artykule z 1880 roku pt. Soc

jalizm pana Bismarka", ktry w gwnej mierze do tyczy upastwowienia, kolejnictwa, zwrci uwag, e jednym z wanych powodw takiego postpowa nia rzdu niemieckiego iby konkretny interes bur uazji, cilej wielkiej finansjery, w otrzymaniu zwrotu z funduszw pastwowych kapitaw zain westowanych w kolejnictwo. Fundusze takie pastwo znalazo z czci francuskich odszkodowa wojen nych (187071). Francja po porace wypacia 926 milionw frankw, z ktrych 300 milionw ulokowa no w bezwartociowych akcjach kolejowych. ODCINEK Z BYDGOSZCZY DO TCZEWA, i dalej do Gdaska i Malborka, wybudowano po cztkowo jako lini jednotorow. Drugi tor w kie runku Bydgoszczy zbudowano w roku 1911. Lini kolejow z Bydgoszczy wprowadzono do Tcze wa od strony Grek Tczewskich sztucznym wykopem, przecinajcym wysoczyzn o rnicy poziomw 18,0 m. Nastpnie biega dolnym odcinkiem parowu, ktrym pierwotnie prowadzi trakt do Luibiszewa, w kierun ku zniwelowanego wzgrza Zamajte, gdzie znalaz miejsce dworzec osobowy. Budowa linii jak wia domo podyktowana bya potrzeb poczenia Ber lina z Krlewcem, w zwizku z czym umiejscowienie dworca osobowego nad Wis wydawao si wwczas .najkorzystniejszym. Pocigi zdajce z Bydgoszczy do Gdaska i odwrotnie musiay zmieni kierunek jazdy wjedajc na most i cofajc si na podan stron w kierunku stacji Tczew. Lini kolejow, od mostu w stron Gdaska, poprowadzono nieduym parowem po- przekroczeniu dolinki z Kanaem My skim. Nastpnie przecito- paszczyzn wysoczyzny gbokim wykopem, prowadzcym a do doliny Motawy i dalej na pnoc w kierunku Miobdza i Pszczek. Ciar jednego metra szyn powszechnie wwczas stosowanych wynosi okoo 34 kg. Podkady poczt kowo 'byy sosnowe, pniej rwnie dbowe. Do ochrony drewna przed gniciem na kolejach pruskich stosowano olej kreozotowy (w Rosji chlorek cynku). W kocu XIX wieku polski inynier Aleksander Wasiutyski opracowa optymalne typy szyn, przyjte prawie przez ca Europ, Niemcy przyjli je do piero w 1922 roku. Rowy boczne miay pocztkowo gboko 69 cm. Eksploatowane wwczas wagony osobowe miay trzy klasy. Wagony 3 klasy byy odkryte, z twardymi po przecznymi siedzeniami. Pasaerowie 2 klasy podr owali wagonami krytymi, oszklonymi i zamykany mi, z mikkimi siedzeniami. Wagony za 1 klasy byy pojazdami z wysokiej kategorii pomieszczeniami -apartamentami. Pocztkowo nie byo w pocigach specjalnych przedziaw dla niepalcych. Dopiero w grudniu 1853 roku na linii dyrekcji Kolei Wschod niej zarzdzono, e w kadym pocigu pospiesznym i osobowym jeden przedzia 1 klasy i jeden: 2 klasy powinien by dla niepalcych. Kartony biletowe mia y trzy kolory: 1 klasy rowy, 2 klasy brunatny i 3 klasy biay. 27 lutego 1856 roku wprowadzono na odcinku Tczew Gdask klas 4-t z miejscami stojcymi, z otwartymi oknami. Bilet w takiej kla sie kosztowa 1 grosz i 6 fenigw, czyli cznie 18 fenigw za mil, co przy opacie 6,5 groszy za mil w 1 klasie, 4,5 grosza w 2 klasie i 3,5 grosza w 3 klasie, wedug stawek obowizujcych od 1 lipca 1851 roku byo duo taniej. Pniej wagony 4 klasy w czono rwnie do skadw pocigw na innych od cinkach. Taryfa z 1851 roku za przewz bagau prze widywaa opat 2 fenigw za kad mil. Wolny od opat by baga do 25 kg dla dorosych i 12,5 kg dla dzieci. Opaty w taryfie towarowej, na przesyki drobne, w zalenoci od klasy towaru, wynosiy: I klasa '(-towary przestrzenne) 6 fenigw II klasa {towary normalne) 3 fenigi III klasa (surowce) 1,5 feniga Taryfa towarowa za przesyki caowagonowe, przy wasnym za i wyadunku, za 1 mil i wag 120 cent narw wynosia 15 groszy, czyli 180 fenigw. W za lenoci od rodzaju towaru stawki te byy rwnie zrnicowane. Termin dostawy przesyek od 1851 roku wynosi 5 dni dla przesyek zwykych i 4-8 godzin dla przesyek popiesznych.

23

WEDUG ROZKADU JAZDY z 1860 roku pocig pospieszny, wyjedajcy z Byd goszczy o godzinie 7.23 do Tczewa przybywa o go dzinie 10.14, pokonujc ten 'Odcinek w 2 godziny i 45 minut, W relacji popiesznej pocig z Tczewa od jeda] o godz. 6.21, by po 250 minutach, o godz. 19.31 pojawi si w Bydgoszczy. Natomiast pocig osobo wy, odchodzcy z Bydgoszczy o godz. 19.21, przyby wa do Tczewa o godz. 22.31, po 190 minutach jazdy. Drog powrotn przemierza szybciej, bo w 173 mi nuty (odjazd z Tczewa o 18.23 przyjazd do Byd goszczy o 21.21). Rozkad jazdy uwzgldnia jeszcze na tej relacji, pocig towarowo-osobowy w obydwie strony, jadcy na tym odcinku w jedn w 431 minut, w drug w 500 minut. Natomiast na odcinku Tczew Gdask w 1860 ro ku i nastpnych jedziy cztery pocigi osobowe, w tym dwa lokalne. Pocig osobowy ranny do G d a ska odjeda z Tczowa o godz. 8,34 (jecha 102 mi nuty), wieczorny wyjedajcy o 18.38 by duo szybszy, bowiem do Gdaska przyjeda po 54 mi nutach. Natomiast pocigi z Gdaska do Tczewa w obydwie strony pokonyway ten sam odcinek w jed nakowym czasie 61 minut. Jedynie popoudniowy osobowy pocig lokalny z Gdaska (godz. 15.04) do Tczewa (godz. 16.20) jecha nieco duej, bo 78 minut. Kursujcy wieczorem pocig towarowo-osobowy, w zalenoci od kierunku relacji (tam i z powrotem), mia zrnicowany przebieg. Z Tczewa (godz. 22.59) do Gdaska (godz. 23.53) jecha 59 minut, natomiast z powrotem a 108 minut (Gdask 23.26' Tczew 22.12). Naley pamita, e ruch kolejowy odbywa si wwczas jeszcze po jednym torze, a rozbienoci czasu przejazdu w obie strony byty uzalenione od zorganizowania mijanek". Przez okres 40 lat od 1878 roku podstawowym sy stemem sygnalizujcym byo wskazanie semafora wolna droga". Wedug nowych zasad i przepisw, obowizujcych od 1876 roku, zasadniczym pooe niem semafora sta si sygna stj", jako bardziej gwarantujcy bezpieczestwo ruchu. Ewentualna nie uwaga lub niedyspozycja pracownika obsugujcego semafor powodowaa co najwyej opnienie pocigu. Kolejny etap rozwoju urzdze zabezpieczania ruchu to zastosowanie telegrafu, a od 1876 roku telefonu, wprowadzenie zamkw kluczowych, sygnaw w la tarniach zwrotnicowych oraz zastosowanie bloku elek tromagnetycznego. W roku 1894 wprowadzono wiat o zielone zamiast biaego na oznaczenie sygnau wol na droga", zachowujc kolor czerwony dla sygnau stj". W roku 1910 zastosowano na niektrych li niach elektryczno do owietlania semaforw, a wkrtce na semaforach wjazdowych zastosowano trze ci kolor wiata pomaraczowy oznaczajcy w poczeniu z zielonym wolna droga ze zmniejszon szybkoci". Nastpn lini biegnc przez Tczew bya linia P i a Chojnice'Tczew, ktr w pniejszym ok resie miay przebiega gwne potoki towarowo-osobowe na wschd. Budow tej linii rozpoczto przed 1870 rokiem. Odcinek Pia Zotw zakoczono 16 stycznia 1871 roku, odcinek Zotw Wierzchowo

Czuchowskie Chojnice oddano do uytku 15 li stopada 1871 roku. Rwnoczenie rozpoczto budow tej linii od strony Tczewa, oddajc 18 stycznia 1871 roku odcinek Tczew Starogard, nastpnie w dniu 15 kwietnia 1873 roku odcinek Starogard Zblewo. Pozosta cz linii, czc Zblewo przez Czersk z Chojnicami oddano do uytku 15 sierpnia 1873 ro ku, koczc bardzo wan magistral kolejow, kt ra po trzech latach otrzymaa d r u g i tor. Od tego momentu dwie wielkie magistrale jed na przez Krzy, Bydgoszcz, a druga przez Krzy, Pi , Starogard cigny z Berlina do Krlewca, przyczyniajc si do niebywaego rozwoju Tczewa. Od 1898 roku trzy razy w tygodniu przez Tczew kursowa Kord Expres Pary Berlin Tczew Wierzbowo Petersburg. Ekspres ten pocztko wo skada si z trzyosiowego wagonu bagaowego i dwch wagonw sypialnych, pniej dodano jesz cze wagon restauracyjny. Ekspres kursowa do wy buchu. 1 wojny wiatowej, nastpnie wznowiono jego kursowanie po 1926 roku, ale z wyczeniem tere nw Zwizku Radzieckiego: TCZEW STA SI WAN STACJ WZOW

a nastpnie po wybudowaniu w pocztku XX wieku stacji rozrzdowej w Zajczkowie Tczewskim zasza potrzeba wybudowania cznic, ktre usprawniyby ruch, odciyy stacj Tczew i w sposb bez kolizyjny umoliwiy krzyowanie si poszczeglnych kierunkw linii kolejowych. Pierwsz wybudowan cznic Grki Zajczkowo Tczewskie oddano do ruchu w 1907 roku, nastpn Tczew Zajczkowo Tczewskie w 1910 roku (obecnie ZTA), pniej Za jczkowi Suchostrzygi w 1912 roku, a Malinowo Zajczkowo Tczewskie w 1913 roku. Od linii Bydgoszcz Tczew odgaziono odcinek 15 kilometrw ze Smtowa do Skrcza, ktry oddano do ruchu 1 padziernika 1902 roku, nastpnie prze duony o 24 kilometry do Starogardu, ktry zosta uruchomiony 14 czerwca 1903 roku. Lini Laskowice Szlachta Czersk oddano 2 padziernika 1908 i roku, a Kwidzyn Opalenie Smtowo dnia 1 wrzenia 1909 .roku. Do momentu budowy kolei na terenie Tczewa za chowao si uksztatowanie terenu w r a z z wczesnym podziaem wasnoci, sposobem uytkowania i sieci drg, sigajce tradycj czasw redniowiecznych. Nowoytne fortyfikacje ziemne, unowoczenione i roz budowane w pocztku X I X wieku, wsppracoway z tym pierwotnym krajobrazem i byy mu podporzd kowane. Budowa linii kolejowych zapocztkowaa proces podporzdkowywania do aktualnych potrzeb stanu zastanego. Jeszcze przed rozpoczciem robt ziemnych pod tory kolejowe zmieniono oysko Ka nau Myskiego, skracajc jego bieg i skierowujc go od mostu krowiego" wprost do rzeki Wisy. Ka na Myski, otoczony na wschd od drogi do Czat-. kw wysokimi brzegami, uprzednio wi si meandra mi pync przez obszar, na ktrym wybudowano p niej dworzec osobowy. Drog od strony miasta pod niesiono o kilka stp, a teren pod dworzec obnio-

Dworzec kolejowy w Tczewie na przeomie XX wieku Repr. fot. z karty widokowej: S. Zaczyski

XIX-

Dworzec kolejowy w Tczewie na pocztku XX wieku Rep. fot. S. Zaczyski

no o 1520 stp, niwelujc nierwne wzniesienie zwane Gr Zamajte. Na poudnie od dworca osobo wego nad Kanaem Myskim od czasw Winryka tj. od 1364 roku sta niegdy myn wodny, a w now szych czasach mot elazny. W miejscu wysokiego wau, prowadzcego na most, przed budow kolei rozcigaa si rwnina zwana Podlicami, rozpocie rajca si midzy miastem a Wis. DECYZJA LOKALIZACJI DWORCA i mostu kolejowego pocigaa za sob konieczno regulacji Wisy od Gniewu a do Gdaska, czyli na odcinku prawie 52,5 km. Koszty tego zamierzenia wy niosy okoo 1,5 miliona wczesnych talarw. Regu lacja rzeki zapobiega powodziom, na jakie narao ne tyy corocznie tereny uaw oraz obszary pod Kwidzyniem, a ponadto przyczynia si do podniesie nia lustra wody rzeki i poprawy eglugi na Wile. Do robt przystpiono na podstawie dekretu krla pruskiego z dnia 6 lipca 1845 roku, powoujc spec jaln Komisj z siedzib w Tczewie. Komisja ta s k a daa si z dwch samodzielnych wydziaw jeden do budowy mostw, drugi do regulacji rzeki i bu dowy tam. W czerwcu 1846 roku rozpoczto prace nad podwyszeniem i umocnieniem brzegw Wisy. Linia kolejowa z Bydgoszczy do Krlewca, z od gazieniem do Gdaska, oddana do uytku 19 lipca 1852 roku na pocztku swego istnienia nie posiadaa adnych duych obiektw kolejowych. Budynek dwor ca osobowego zosta wybudowany dopiero krtko przed 1858 rokiem. By to duy gmach z tej cegy, ktry opisaa Jadwiga uszczewska (Deotyma), ko rzystajca z tego dworca podczas swej podry do Gdaska w 1858 roku: ...prawdziwy wzr architek tury dziewitnastego wieku, utwr z samego elaza i krysztau. (...) Najpierw wchodzisz do sali z trzech stron wyoonej zwierciadami; z czwartej ogromna szklana ciana przedziela j od drugiej sali pkoli stej: ta caa jest ulana ze szka oprawionego w sie elaznych supkw, wiotkich i powikanych, jakby gazki rozoystych drzew. Kierunek budowy tak zwrcony, i gdziekolwiek staniesz, na wskro wszy stkich cian, jak przez jedno okno widzisz cay most. Rozgociwszy si na karmazynowej otomance, ka zalimy poda podwieczorek..." Dworzec ten istnia do m a r c a 1945 roku, kiedy to uleg zniszczeniu podczas dziaa wojennych. Zbu dowanie i oddanie do ruchu drugiej linii kolejowej Pia Chojnice Tczew w 1873 roku przyczynio si do gwatownej rozbudowy stacji i obiektw ko lejowych. Nastpia wwczas rwnie rozbudowa mia sta. Z lat 18801890 powsta budynek pooony przy obecnej ul. 1 Maja 15 g, bdcy poczekalni IV klasy. Budynek ten w 1909 roku podwyszono, natomiast w okresie midzywojennym zosta przeduony i peni funkcje administracyjne, podobnie jak i obecnie. Wzniesiono wwczas take, przylegy do poprzednie go, budynek poczty dworcowej. Z tego okresu po

chodzi te budynek mieszkalny, pooony przy obec nej ulicy Kolejowej 1 i parowozownia okrglak" z 1890 roku, obecnie penica rol magazynu. Pocztkowo stacja Tczew skadaa si z dwch gwnych czci: dworca osobowego z peronami i bu dynkiem stacyjnym, pooonym w pobliu mostu przez Wis (prostopadle do n u r t u rzeki) oraz obiektw ob sugi ruchu towarowego, pooonych po stronie po udniowo-wschodniej stacji (aktualnie wyadownia publiczna). Okoo roku 1900 nastpuje znaczna rozbu dowa stacji z jednoczesnym zwikszeniem obszaru oraz wydzieleniem stacji rozrzdowej w Tczewie. Stacja ta powstaa na terenie, gdzie obecnie znaj duje si stacja osobowa. W tym czasie powstay rw nie due magazyny, pooone po zachodniej stronie stacji rozrzdowej. Obok parowozowni nr 2 istniay ju wwczas warsztaty naprawcze, ktrych obecno potwierdza plan stacji z 1898 roku. W pocztkowym okresie bezporedni ruch pocigw przez Tczew odbywa si w relacji Berlin Krle wiec (zarwno przez Bydgoszcz jak i przez Chojnice) i odwrotnie oraz w obu kierunkach relacji Gdask Krlewiec. Pocigi z Berlina do Gdaska i z pow rotem w Tczewie zmieniay kierunek jazdy. Pasae rowie, po opuszczeniu pocigu, udawali si do bu dynku stacyjnego, a po przemanewrowaniu pocigu przechodzili na peron po przeciwnej stronie (tzw. , g d a s k i e j " lub bydgoskiej" w zalenoci od re lacji), by wsi do tego samego pocigu. Dalsza rozbudowa stacji w Tczewie miaa bezpo redni zwizek z powstaniem duej stacji towarowej na pnoc od miasta, z lewej strony linii kolejowej Tczew Gdask. O jej budowie rzd pruski, podj decyzj w latach 90-tych ubiegego wieku. STACJA TOWAROWA ZAJCZKOWO

zaplanowana zostaa jako stacja rozrzdowa z trze ma grupami torw, grk rozrzdow, parowozowni wraz z obrotnicami, budynkami subowymi. Projekt przewidywa dwa wiadukty drogowe nad torami w cigu istniejcych drg publicznych, sie cznic ko lejowych. (TczewZajczkowo, GrkiZajczkowo oraz StarogardZajczkowo). Wojna 1914 roku przy spieszya zamierzon inwestycj. Na tak decyzj wpyny potrzeby zaopatrzeniowe i przemieszczania duej iloci wojsk. Stacja Zajczkowo, zwana wwczas Liebenhof zlo kalizowana zostaa na podmokych i bagnistych tere nach rozpoczynajcych si tutaj uaw Wilanych. Wymagao to opracowania szczegowego planu upo rzdkowania gospodarki wodnej. Zaprojektowano od powiedni sie roww melioracyjnych, osuszajcych teren przyszej stacji oraz przepusty pod. terenem sta cji, usytuowane w poprzek do jej osi podunej. W c e n t r u m stacji znajdowa si staw, ktry zasypano, a ktrego lady s widoczne jeszcze dzi. Wykup ziemi pod budow stacji trwa od momentu rozpoczcia budowy do 1916 roku. Jeszcze w lipcu

Strona bydgoska (z prawej) i strona gdaska (z le wej) kolejowego dworca osobowego w Tczewie do roku 1945.

25

1911 roku za 76.118 marek wykupiono 455,7 ha grun tw. Rwnoczenie z pracami przygotowawczymi, zwizanymi gwnie z przeprowadzeniem pomiarw, na stacji Zajczkowo wykonano prace przy przysz ych cznicach kolejowych oraz okolicznych ju ist niejcych stacjach. W ramach 1912 roku Krlewska Dyrekcja Kolejowa otrzymaa meldunek z Tczewa o wykonaniu, zgodnie z planem, przebudowy odcinkw kolejowych Tczew Gdask, PiaGdask i na stacji Tczew. By to pierwszy etap przygotowawczy budowy. Jednoczenie trwaa rozbudowa stacji Suchostrzygi, pooonej po zachodnio-pnocnej stronie stacji Tczew, a poudniowo-zachodniej od strony przyszej stacji rozrzdowej. Stacja Suchostrzygi zostaa przeznaczona na zaplecze dla firm budowlanych z Berlina. Wiosn 1913 roku przywieziono tam odpowiedni sprzt. Ziemi potrzeb n do zasypania stawu, bagien oraz wykonania rw ni stacyjnej, gwarantujcej waciw prac torw i drg rozjazdowych, uzyskiwano z rwnolegle pro wadzonych robt na cznicy Grki-Zajczkowo. Przy wykopach pracowa bagier, a do przewozu ziemi za trudniano konie oraz parowozy cignce lorki". Zie mi t woono obecnym terem. Budowa samej sta cji Zajczkowo prowadzona bya stopniowo, poczt kowo wykonano 45 torw, ktre suyy jako tory do transportu materiaw oraz jako zaplecze budow lane. Po 1914 roku przy budowie zatrudniani byli je cy wojenni. W aktach WAP Gdask znajduj si mo nity przedsibiorstw budowlanych w sprawie zwik szenia iloci jecw i koniecznoci dotrzymania ter minw ukoczenia budowy. Jednymi z pierwszych obiektw na stacji Zajczkowo byy wybudowane przepusty oraz instalacje wodno-kanalizaeyjne. Pocztkowo parowozowania gwna znajdowaa si w Tczewie, ta w Zajczkowie uruchomiona w 1910 roku, penia rol parowozowni odstawczej dla ma szyn pod par. Rwnie w 1910 zbudowano ramp przeadunkow, ktra w zwizku z intensywnie pro wadzonymi manewrami w latach 19101913, poczt kowo suya celom wojskowym. Od 1915 roku prze budowano j dla potrzeb cywilnych i jako stay za daszony obiekt suya przeadunkom przesyek eks presowych, ibogaowych oraz poczty. Pobudowanie stacji na bardzo sabych gruntach powodowao duo problemw przy utrzymaniu torw, o czym wiad czy fakt, e w dniu U maja 1917 roku alarmowano dyrekcj o zapadaniu torw przy przeadowni. P o dobne kopoty miaa firma Wilke i Syn, stawiajca budynki stacyjne i nastawnie. Obiekty te wzniesiono na palach, wbitych w grzski grunt. W latach 1910 1911 po wybudowaniu cznicy Tczew-Zajczkcwo oraz nasypu dla toru Krlewieckiego" i wiaduktu dla tego toru nad lini do Gdaska w roku 1917 przeaono owe znajdujce si tory na nowe miejsce. Od 1915 roku z Zajczkowa Tczewskiego pocigi nie wyjeday. Wyjtek stanowi okres I wojny wiatowej, kiedy z powodu wejcia Rosjan na te renie P r u s Wschodnich uruchomiono pocigi ewakua cyjne. W czasie budowy kursoway na zasadach ru chu manewrowego wycznie pocigi robocze, ponie wa nie byo w tym czasie adnych urzdze zabez pieczenia ruchu kolejowego na tej stacji. W roku 1317 obiekty subowe posiaday ju instalacj elek tryczn, telegraficzn, wodno-kalizacyjn. Od tego samego roku nastawnie wyposaono w mechaniczne urzdzenia zabezpieczajce. Pracujc ju wtedy gr k rozrzdow w pniejszych latach wyposaono w zegar z wyszczeglnion numeracj torw. Za po moc przyciskw w nastawni sterowano zegarem tak, aby w czasie rozrzdu wskazywa tor, na ktry wa gon by przeznaczony. Zegar ten istnia jeszcze w la tach 19451947, W tym czasie stosowano ju rwnie telegraficzne zapowiadanie pocigw alfabetem Mor se'a.. 21 lutego 19.17 roku stacja Zajczkowo Tczewskie osigna sprawno techniczn, rozpoczynajc prac w penym zakresie. Ryszard Hardt

RYSZARD SZWOCH

(Dokoczenie w nastpnym numerze)

By w Pczewie i nie zaj do Garnyszowej wrcz nie podobna, jak bdc w Rzymie, nie widzie pa piea. Dorn sdziwych ju dzi maonkw, Mago rzaty i Ludwika Garnyszw, od wielu lat stanowi wspania przysta dla szperaczy ciekawostek o y ciu dawnych Kociewiakw, przernych osobliwoci i pamitek. Zreszt w gocinne progi tego domu chtnie zachodz wszyscy, ktrym wypada cokol wiek sensownego o kociewskich tradycjach ludowych napisa; studenci w trakcie przygotowa do ma gisterki", zapalecy i amatorzy, a take szukajcy tematu" dziennikarze. Znajd tu bowiem nie tylko bogactwo pierwszorzdnej wiedzy o zanikajcej kul turze dawnego Kociewia, lecz nade wszystko dosko nay klimat do rozwaa o odchodzcym w zapom nienie folklorze, zdarzeniach i wartociach. T yczliw i sprzyjajc atmosfer potrafi wy tworzy sdziwa ju Magorzata Garnyszowa, posta

26

powszechnie znana Kociewiakom daleko poza opotkami Pczewa. Jest bowiem jedn osb, dla ktrych dewiza ocalenia najwaniejszych wartoci kulturowych rodzimego rodowiska wyznaczaa take niejako naczelny sens caego ycia. Ten Program y ciowy sprawi, e przez dziesitki lat niezmordowawanie ukadaa wielobarwn mozaik bogatej kultury Kociewia, rzecz j a s n a najpierw z perspektywy pa ewskiego zacianka, potem formuujc niejako mo delowy wzr ludowej k u l t u r y regionu - wszystko z mozolnie uzbieranych reliktw przeszoci niczym z rnokolorowych kamykw w tej niezwykej kom pozycji Zdobya dla siebie t r w a e miejsce w czowce regionalnych Kociewia na miar Nierzwickich, Szornakow, Kirsteinw, Powalskich i im po dobnych. Jest to j e d n a k miejsce osobliwe, nieprzyrwnywalne w zakresie i formie, wasne... U r o d z i a s i z d a l a o d K o c i e w a a l e n a fakt ten mia wpyw tylko przypadek, gdy ojciec Magorzaty nauczyciel J a n Pestka, w sztumskiem otrzyma po sad i tam zamieszka z rodzin. Wanie w Puko wicach przyszo na wiat liczne jego potomstwo. Naj pierw w maestwie z Adolfin Winiewsk urodzio si ich troje: Konstancja (18881912), Maria (1889-1914) i Jzef (1892-1922), a po owdowieniu w nowym zwizku z Leokadi Glazwn na wiat przy-

sza dalsza sidemka: Eufamia (1895-1918), Leon (1900-1974), Pelagia (1902-1980), Ludwika (19031980) Jozefa (19051971) i Marian (1909-1971) Najmodszym dzieckiem bya Magorzata Aleksandra, urodzona 10 czerwca 1912 roku.

Na Kociewie przeniosa si ju jako kilkuletnia Dziewczynka, gdy ojciec obj kierownictwo szkoy ludowej w Pczewie. Teraz by bliej stron rodzin nych, pochodzi bowiem z ga, gdzie przodkowie jego siedzieli co najmniej od XVIII wieku skd sio stra ojca, Elbieta, w d r o w a a do Ameryki Poud niowej, gdzie modszy o dwanacie lat brat Teodor dziaa w a t a c h zaboru pruskiego w Powiatowym Komitecie Wyborczym, nie doczekawszy niepodlego ci. Pczewsk czteroklaswk ojciec przej zgodnie z rozporzdzeniem wadzy owiatowej, 15 listopada 1920 roku po swym poprzedniku, Teodorze Cesarzu Dane mu byo wita powrt Polski na odwieczn dziedzin. Z entuzjazmem pisa wtedy: Nie na m a r n e poszo szlachetnej k r w i naszych przodkw wylewanie w powstaniach przeciw cie mizcom Ojczyzny. Podany skutek odniosa wy trwao z jak lud polski we wszystkich trzech za borach strzeg naszych witoci i skarbw narodo wych od wytpienia i zagady. (...) Nadesza godzina dziejowa: Polska wolna! K a j d a n y ranice jej donie opady. Biay orze wzbija si znw swobodnie w na powietrzne wyyny..." W pczewskiej szkole uczyo si wwczas okoo dwustu dzieci, wrd nich take Magorzata Pestkwna. Kiedy rodzestwo si usamodzielnio, jako n a j modsza w rodzinie, Magorzata moga nadal si uczy. Starsze siostry Pelagia i Ludwika wy bray dla siebie habit szarytek i samarytask su b w szpitalnictwie. Magorzata widziaa swoj" przy szo w zawodzie nauczycielskim, jako kontynuacje tradycji rodzinnej. Ojciec zreszt w 1927 roku prze szed w stan spoczynku, jak wwczas okrelano eme rytur urzdnika pastwowego. Wybraa wiadomie starogardzk Szko Wydziaow, mieszczca si w ogromnym b u d y n k u przy ulicy Warszawskiej (dzi Sobieskiego 10), wzniesionym z czerwonej cegy jak wiele wczesnych poniemieckich budynkw urzdo wych w miecie. Nauk rozpocza 1 czerwca 1922 roku W szkole prowadzonej przez Bolesawa Raszej, zetkna si z ks. Zygmuntem Ryczakowiczem, dziaaczem spoecz nym na niespotykan wrcz skal, redaktorem" Druhny Pomorskiej" i zamiowanym turyst, fotografem propagatorem sportu. Dziki niemu poznaa urok spoecznej dziaalnoci w r u c h u modzieowym Miaa tez szczcie spotka wtedy na swej drodze modego nauczyciela muzyki w tej szkole Wady sawa Kirsteina, czowieka ogarnitego pasj bu dzenia wiadomoci regionalnej i z pietyzmem ochra niajcego twrczo ludow przed wymarciem Si ga chtnie po autentyczny folklor wsi kociewskiej i nie traci okazji do zainteresowania swych modych wychowankw dziedzictwem rodzimej kultury ludo wej. Dla wielu dziaalno Kirsteina oznaczaa praw dziwe objawienie, budzca skrywane, a jake czsto nawet nie uwiadomione poczucie kociewskiej tosa J moci. Po wielu latach w jednym z listw Magorzata Garnyszowa, napisze wrcz: Po raz pierwszy sy szaam od p. Kirsteina na lekcji piewu okrelenie pie kociewska". Powoli i stopniowo zasyszane ok relenia, z pozoru oczywiste wyraenia i zwroty n a wet te codziennie uywane, zaczy jawi si Mago rzacie jako co istotnie wanego, zmuszajcego do pewnego samookrelenia, do opowiedzenia si po wiadomie wybranej stronie, wniknicia w gb r o dzinnej tradycji. Nie byy to jednak dla niej sprawy zupenie nowe. Po latach wspomina bowiem: Okrelenie region kociewski doczytaam si z gazet np. z Pielgrzyma". ,(...) w wieku 12 lat, kiedy jedziam do Starogardu di szkoy, do stacji szam ze starsz koleank i ona czsto o innych dojedajcych mwia: to s Lasaki, a te to Feteraki P y t a a m j, skd bierze te nazwy. Powiedziaa e t a k nazywaj Kociewiakw. Mwia te mi, e dzieli si (ich) na mieskich" i wieskich"..."

M. garnyszowa w oryginalnym kociewskim stroju babci Fot. Lech Brzozowski

27

Ukoczywszy wydziawk" w czerwcu 1928 roku zaj si musiaa przede wszystkim domem i opiek nad rodzicami. Pocztkowo nie pracowaa, jeli nie liczy dorywczych zaj w mleczarni lub pczewskiej bibliotece. Obudzona pasja dziaania kierowaa jej zainteresowania w stron 'kultury. Wsparciem tej dziaalnoci byo ogarnicie pczewskiej modziey przez Leona Szwocha, prowadzcego zesp muzycznopiewaczy we wsi oraz, podobnie jak Kirstein, gro madzcego ludowy folklor muzyczny Kociewia. Obj cie caego Pomorza poszukiwaniami etnograficznymi przez orodek toruski byo rwnie okolicznoci sprzyjajc w utrwalaniu zainteresowa kultur kociewsk. Odpowiedzi na ankiet Boeny Stelmachow skiej wpyny rwnie z Pczewa, co nie mogo si o'by tez udziau miejscowej szkoy i plebanii. Z gwar kociewsk i twrczoci ludow stykaa si Magorzata przecie na kadym kroku. Zdarza o si, e na wycieczce dziewczta powiedziay: A tera zapsiewmy sobia po naszamu i w takim piewie byo duo gwary kociewskiej" wspomina po latach. Owo po naszamu" najmocniej przemawia o do wyobrani i serca. Jeszcze przed wojn 'Magorzata Garnyszowa zna laza zatrudnienie jako instruktorka Przysposobienia Rolniczego w Pczewie, za jako prezeska okrgu starogardzkiego Katolickiego Stowarzyszenia Mo dziey eskiej uczestniczya w grudniu 1935 roku w kilkudniowym kursie alkohologii", organizowa nym przez Pastwow 'Szko Higieny w Warszawie. Okres wojny nie oszczdzi Garnyszowej kopotw osobistych, cigych zmaga z losem. Na pocztku okupacji, w czerwcu 1940 roku zmara jej matka, osiemdziesicioletni ojciec nie czu si bezpieczny. Kiedy hitlerowcy wkroczyli do wsi i czynny by po sterunek andarmerii, stro nowego prawa" dy bali na kad sposobno przeladowania Polakw. Ojciec by przecie emerytowanym polskim nauczy cielem, zna los swoich kolegw, ktrzy mier po nieli w Szpgawsku ju w 1933 roku. Przey wojn, ale dugo nie cieszy si wolnoci. Zmar w listopa dzie 1945 roku. W tym czasie Magorzata Granyszowa od 1 wrze nia 1945 roku pracowaa ju jako nauczycielka w szkole pczewskiej i bobowskiej. Kwalifikacje peda gogiczne uzyskaa w Liceum Pedagogicznym w Tcze wie na wakacyjnych kursach przedmiotowych, za koczywszy ten etap edukacji zawodowej egzaminem pastwowym w maju 1950 roku. Prowadzia te za jcia w miejscowej Szkole Przysposobienia Rolnicze go. Obok pracy nauczycielskiej nie zaniedbywaa dzia alnoci na rzecz kultury regionalnej. Po wojnie zetk na si z dr Helen Przesawsk z Poznania, groma dzc materiay folklorystyczne z Kujaw i Pomorza. Zachcona przez ni pocza systematycznie pene trowa najblisze rodowisko pczewskie. Oyy mo dziecze fascynacje kultur ludu, przypomniay si pionierskie dokonania Kirsteina i Szwocha. Garny szowa znalaza w tym ruchu, swoje wyranie okre lone miejsce. Zainteresowaa si dawnym sprztem, ubiorem, mow, ktrych lady odkrywaa w kontak tach z ludmi. Spisywaa relacje ludu starszych, gromadzia foto grafie, przejmowaa w opiek sprzty i stroje. Uczu laa innych na wielk dokumentaln warto ka dego, choby tylko drobnego przedmiotu, garnka, skrawka tkaniny o dawnym ludowym pochodzeniu. Ile to wspomnie udzi, obecnie ju nie yjcych, skada si na obraz przeszoci Pczewa i Kociewia, opowiedziany i wyraony wsplnym udziaem ludu, zweryfikowany i uwierzytelniony przez wielokrotn konfrontacj poszczeglnych relacji, zbiorowe spojrze nie na minion rzeczywisto. Te zanotowane ongi wypowiedzi pczewiakw Franciszka Andersa, Agnieszki Bargliskiej, Barbary i Jzefa Filipskich, Joanny i Pelagii Jachlewskich, Marii i Sylwestra Kajutw, Jzefa Kujawskiego, Zofii Kulaszewskiej, Weroniki Kos, Weroniki Maleckiej, Katarzyny Piat, Genowefy Rynkowskiej, Bolesawa Szumachera, Oty lii i Rozalii Szwarc oraz Anny Woch uzyskay warto pierwszorzdnego dokumentu. Informatorzy przekazali w . nich autentyczny obraz ycia spoeczno-kulturalnego Kociewia - drugiej poowy XIX stu-

cia i pierwszych dziesicioleci XX wieku. Wiedzc o zainteresowaniach nauczycielki, mieszkacy Pcze wa sami wprowadzali w krg jej docieka historyczno-etnograficznych nowe zakresy. Wspomina m.in. Garnyszowa, e zgosi si do niej jeden rolnik z tym, e pugiem wyora jaki kawa kamienia. Bya to plaska pyta kamienna nakrywajca urny". Oczy wicie obiekt zosta zabezpieczony i wyeksponowany w szkole, wzbudzajc dociekliwo modziey, co jego pochodzenia i przeznaczenia. Uzyskany materia folklorystyczny i historyczny posuy Garnyszowej do prby odtworzenia stroju kociewskiego, rekonstrukcji haftu ludowego, przepisw kulinarnych regionalnej kuchni, czy zwyczajw me dycyny ludowej. Ma nakonia nawet do wykony wania modeli chat kociewskich w oparciu o kon kretne wzory ludowe z Pczewa i okolicy. Jake przy datne byo to wszystko do upogldowienia prelekcji i wykadw Garnyszowej, do pogadanek i kursw na temat zanikajcego folkloru i materialnej kultury Kociewiakw. W okresie obchodw milenijnych postanowia Gar nyszowa spisa histori Pczewa, opierajc swoj prac na zgromadzonych zbiorach prywatnych, wy pisach z dostpnej literatury oraz pamici wasnej, Powsta z tego zwizy szkic o dziejach wsi i jej mieszkacach, ktry autorka opublikowaa pniej w biuletynie ZK-P Pomerania", t a k samo jak i prac o ludowej medycynie kociewskiej. O chorobach i ly kach dawno zabacznych" mwia take Garnyszowa w 1969 roku przed kamerami telewizji. Wieloletnie i mudne kolekcjonowanie starych tkanin i strojw, zdobionych haftem ludowym, dopomogo w odtwo rzeniu dawnych wariantw kolorystycznych i wzbo gaceniem motyww hafciarskich, w rezultacie za do stworzenia wzornika haftu kociewskiego. Porwna-! nie tych wzorw z rwnolegymi propozycjami z in nego rejonu Kociewia sprawio, e z a i s t n i a powo dy do wyonienia tzw. pczewskiej szkoy haftu ko ciewskiego, zdefiniowanego przez Garnyszowa, a prze ciwstawne go do morzeszczyskiej szkoy haftu Marii Wespowej. wiadczy to o bogactwie form, stosowa nych przez hafciarki kociewskie. Wydanie drukiem obu wzornikw przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie pozwolio uchroni pikno tego haftu przed kom pletnym zaginiciem i baamutnym zunifikowaniem ze wzornictwem ssiednich Kaszub. Kociewski haft ludowy odzyska swoj autonomi.

U progu swych 75 urodzin Magorzata Garnyszowa raz jeszcze signa po piro, aby uzupeni i zaktualizowa swoj prac o dziejach Pczewa. Stara niem przyjaci i ta praca trafi wnet do rk czytel nikw, przeredagowana i poszerzona przez piszcego te sowa, gdy zdrowie i siy nie pozwoliy ju au torce na opracowanie samodzielne. Bdzie to jedno czenie rodzaj uznania dla wytrwaej w popularyzo waniu kultury Kociewia Szanownej Jubilatki, ktr do tej pory uhonorowano Zotym Krzyem Zasugi, odznakami Zasuonym Ziemi Gdaskiej (1974 r.) i Zasuony Dziaacz Kultury (1975 r.) oraz pamitko wym medalem 50-lecia Skrcza. Od chwili przejcia na emerytur w 1968 roku, Ma gorzata Garnyszowa moga zaj si ju tylko ulu-'' bon dziedzin swych pozazawodowych pasji. Wier nego sprzymierzeca znalaza w osobie ma, ktry nie tylko docenia i szanuje zainteresowania ony, ale take wspuczestniczy w nich na miar swych prak tycznych umiejtnoci i cakiem niepolednich uzdol nie rzemielniczych i artystycznych. P a n Ludwik Garnysz, urodzony w 1905 roku w Dyneburgu, tra fi na Kociewie dopiero po ostatniej wojnie, tu si oeni i osiedli w Pczewie. Zachowa wprawdzie wszystkie cechy kresowego' akcentu i sposb bycia jednak pokocha kociewsk ojczyzn z wyboru, jak t rodzon, dla niej te pracowa i stara si osobli wo jej utrwali w swoich pracach. Stworzyli wic Garnyszowie wasny wiat trady cji kociewskiej ona z bogactwem utrwalonych, sprztw, pamitek i wytworw ludowej twrczoci, on z kolekcj wasnorcznie wykonanych modeli, wyklejanek, obrazw. Nic dziwnego, e stuletni ich dom parterowy, przy drodze na Czarnylas, przemieni si! rycho w domowe muzeum osobliwoci, prywatne wprawdzie, lecz udostpnione bez ograniczenia ka--

demu, kto zapuka, poprosi, zainteresuje si wia tem dawno zabacznym", ktry niejako si przyczai tu w oczekiwaniu na kad chwil, by mc prze mwi wszystkimi b a r w a m i przeszoci. wiadomo ograniczonej moliwoci oddziaywania i szerszego speniania edukacyjnych funkcji domowego muzeum oraz obawa, aby nie stao si ono li tylko lamusem, skazanym na zapomnienie, ju dawno zmo bilizoway Garnyszow do ulokowania najcenniej szych, unikalnych eksponatw w profesjonalnej pla cwce, gdzie mog liczy na waciw konsekwencj, odpowiednie wyeksponowanie i godn prezentacj kociewskiej kultury. Po utworzeniu Muzeum Ziemi Kociewskiej cz tych cennych sprztw, strojw, przed miotw rzemiosa i sztuki ludowej przesza na was no tej placwki. Garnyszow za nie odegnywaa si od porednictwa w pozyskaniu przez muzeum dalszych eksponatw, zawsze bowiem wyznawaa za sad, e skoro nie mogy duej funkcjonowa w n a t u ralnym swym przeznaczeniu, najstosowniejszym dla nich miejscem musi by kolekcja muzealna. W t y m poczuciu wyposaya te muzeum w wiele bardzo osobistych zbiorw, pochodzcych od bliszej lub dal szej rodziny, noszcych w sobie niejako czstk jej losw.

Nie na wszystkie pamitki znalaz si odpowiedni depozytariusz i amator. P a n Ludwik, z nabonym skupieniem wykadajcy tajemnicz szkatuk, zwie rza si, jak to swego czasu zwrci si do dyrek cji zbiorw muzeum zamkowego w Warszawie, z propozycj przekazania pamitek z epoki stanisa wowskiej, bdcych spucizn po swych przodkach, sdzc najzwyczajniej, e w Z a m k u Krlewskim znaj dzie si dla nich miejsce. Do dzi nie otrzyma odpo wiedzi, a lat upyno sporo. Tymczasem przekada je z delikatnoci, do ktrej raczej nie nawyky jego spracowane donie, te niby drobiazgi, a w rzeczy samej p r a w i e relikwie rodzin nej historii. Rozmowa trci musi wic o Garnyszw, O tych dawnych z odlegej Rzeczypospolitej Obojga Narodw i tych pniejszych, z wileskich krgw salonowych. Wreszcie nie sposb omin wspomnie o ojcu, carskim pukowniku, Ludwiku Garnyszu, po legym pod Kowlem w 1916 roku. Jego syn Jan, a brat pczewskiego spoecznika, dowiadczy onier skiego losu w innej epoce, w odmiennych okolicz nociach. Mia znaczny talent artystyczny, o czym wiadczy zachowany album-szkicowmk, a w nim cay szlak andersowskiej odysei w owku i pa stelu. Sama historia tego albumu, i jego droga do pczewskiego zbioru, w a r t a osobnej opowieci... Ale oto na dnie szkatuki jeszcze zawinitko, otu lone zleal, pok bibuk. To kokarda z balowego stroju Ludwika praprababki, ktra dna wrae sko rzystaa z zaproszenia na warszawski bal ku czci ob ranego krla Stanisawa Augusta Poniatowskiego. Biaej, jedwabnej wstce czas odebra wieo, a przyda szaroci. Medalion z delikatnym rysunkiem krla Stasia zawiadcza, jakim uczuciem do monarchy koata musiao serduszko pod t kokard. Obok za dwa herby Cioek i Pogo w objciach amorkw aby nie zapomniano, skd przyby kandydat na krlewski fotel. Jeszcze sentencja: Pan Szczciem Kraju, P a n i n a m ozdoba", a na drugim kocu wst ki: Obrazem Pierwej Serce zaj sob". Zdawao si, e o jeden krok w histori za daleko i ju oddali si przyjdzie od kociewskich spraw, ale w domu Garnyszw to nie grozi. Zbyt wiele pamitek wie si tu z histori i kultur tej ziemi, aby nie odczuwa tych zalenoci. Przypominaj o tym zbiory w pczewskiej izbie, natomiast coraz rzadziej wsp czesna rzeczywisto za progiem domu. Ze skromnoci dobrego rzemielnika objania gos podarz szczegy renowacji zabytkowej figury Ma donny z Dzicitkiern, ktrej podj si na prob nowego proboszcza. P r a c a nie 'bya atwa, ale jednak poradzi sobie na przysowiowy medal z napraw ubytkw i polichromi. Rzeba powrci na swoje miejsce w odnowionej elewacji kocioa, a pan Lud w i k zajmie si pewnie now rzeb, modelem, wyklejank ze somy... przecie bezczynnie nie usiedzi, dopki zdrowie jako takie. Drewniany pot odgradza od wspczesnoci dawny wiat kociewskich pamitek, zgromadzonych w izbach Garnyszw. Poza nim ju jakby inna wie. Otwarta w stron miasta wszak Starogard i Skrcz t a k niedaleko. Pczewo wyzbyo si szybko swego daw nego charakteru, a rozlatujca si ze staroci drewnia na chata Kulinw, wnet do koca zatrze wszelkie lady dawnego ludowego budownictwa. Swat dawno zabaczny" przetrwa co najwyej w swej wyidealizo wanej formie skansenowskiej, czy te udokumento w a n y w pracach etnografw. Dziaalno takich lu dzi, jak Magorzata Garnyszow i jej m, nie poz woli wiatu dawnej kultury ludowej przemin bez ladu. Ryszard Szwoch

Fragment kolekcji osobliwoci z Pczewa Fot. H. Spychalski

ANDRZEJ GRZYB

O P O E Z J I WANDY D E M B E K Z P I N C Z Y N A

Sedno sprawy za jest po pierwsze w tym, e pisarze-chopi pisz nie dla tych czy owych uznawcw estetycznych, poza wsi stojcych; pisz po swojemu dla swoich. Po wtre za, e ta literatura, taka jak jest, banalna" i nie dona", mimo wszystko podoba si wsi, ina czej mwic: trafia do celu, spenia dobrze swe wyznaczone zadanie, sw funkcj spoeczn. A zatem bez wzgldu na to, w jakim stopniu czyni zado inteligenckim wymagalnikom este tycznym, rozpatrywa si j musi jako zjawi sko spoeczne, ocenia ze stanowiska wsi, nie miasta, mierzy okciem gustu i interesu chop skiego, nie oglnoliterackiego. O celowoci i celnoci tej literatury mona mwi, szanujc j przede wszystkim na jej przyrodzonym gruncie i w jej waciwym klimacie. Sens tych niewystawnych kwiatw naley rozezna na ce. Czy si za nadaj na bukiety i czy ude rzaj niepospolitoci to jest w tym wypad ku zagadnienie uboczne..." Te sowa Stanisawa Pigonia, zawarte w to mie rozpraw i studiw pt.: Na drogach kul tury ludowej", zdecydowaem si przytoczy na pocztku tego szkicu, nim napisz choby jed no zdanie o poezji Wandy Dembek. Mino ju dziewi lat od chwili, kiedy po raz. pierwszy usyszaem nazwisko poetki ludowej z Pinczyna. Stao si to przypadkiem, przy okazji mojego zainteresowania twrczoci innej zna nej, odkrytej przez Wadysawa Kirsteina poet ki z tej arcyciekawej, kociewskiej wsi Fran ciszki Powalskiej. Zbieraem wtedy z zamia rem ich opublikowania rozproszone po wiej skich domach, zachowane przez, rodzin, wier sze nieyjcej ju babci" Powalskiej. Okazao sie, e jest sporo tekstw w rkopisach i ma szynopisach, e teksty te niekiedy si rni, e dziele si tak dlatego, e wiersze babci" Po walskiej bardzo s w Pinczynie popularne, e czsto przepisuje si je na domowy uytek, e mona je usysze piewane czy deklamowane na okolicznociowych spotkaniach mieszkacw

wsi. Ustalajc wtedy, na potrzeby pisemnej pracy maturzysty ze Zblewa, fakty z ycio rysu Powalskiej, w trakcie rozmowy z eme rytowanym kierownikiem szkoy podstawowej; w Pinczynie p. Teofilem Muzolfem dowiedzia-; em si, e jest we wsi jeszcze jedna poetka Wanda Dembek. By to te czas ukazania si ksiki E. Winiewskiej: Pinczyn", w ktrej, autorka, obok zarejestrowania twrczoci F, Powalskiej, wspomina te o W. Dembek. Zu-; penie niedawno, na spotkaniu z mieszkacami; Pinczyna poinformowano mnie, e wiersze pi sze te modsze pokolenie pinczynian. Ley przede mn zbir wierszy Wandy Dem-; bek pt.: Gdzie ki i pola". Wielu uznanych poetw nieludowych z pewnoci pozazdroci; tej ksieczce wydawniczej szaty. No c, po pierwsze poziom rzymskich drukar, a po dru gie osoba redaktora i jednoczenie wydawcy; ks. Wiktora Gramatowskiego, zadecydoway i efekcie. Komentarz Teofila Muzolfa do wiersza; Go z daleka" wyjania, e owym gociem"; jest brat autorki. Wiktor Gramatowski, ksidz jezuita, doktor archiwista Instytutu Papieskie go przebywajc w Polsce odwiedzi swoj ro dzin i parafi w Pinczynie. Jest wic wiersz Go z daleka" serdecznym reportaem a spotkania po latach autorki z bratem. W sowie wstpnym Irena Kadulska podaj e zbiorek Gdzie ki i pola" przygotowano; do druku w siedemdziesiciolecie urodzin Wandy Dembek i dodaje, e mamy do czynienia z; poetyckim zapisem przemyle, wzrusze; trosk, maych-wielkich" spraw z ycia poetki, Wanda Dembek pierwsze wiersze dla siebie; moe jeszcze a myl o najbliszych, napisa we wczesnej modoci. Urodzona w 1915 roku' w Pinczynie, i tam mieszkajca do dzisiaj, poetka nie miaa atwego ycia. Jako osiemnasto letnia dziewczyna musiaa podj trud utrzymania osieroconej nagle rodziny. Bya matk dla dziesiciorga braci i sistr. A kiedy zao-: ya ju wasn rodzin, jej m, Antoni wyj

30

ruszy na dugie lata wojennej tuaczki. Ca wojn, kiedy m jej walczy jako onierz armii Andersa, i dwa pierwsze powojenne lata, utrzymywaa Pani Wanda siebie i dwjk dzie ci z pracy wasnych rk. A potem, ycie jakby od nowa przybywa dzieci, pracy, trosk. W yciu rodzinnym, w mudnej pracy, w natu ralnym codziennym odczuwaniu przyrody tkwi rda snucia si literek". Jake mo goby by inaczej. W wierszu Nie jestem poet", ktry otwiera zbiorek Gdzie ki i po la", Pani Wanda pisze:
Nie jestem poet, lecz co serce czuje Wrd trosk i kopotw To wnet ju dyktuje..."

i dalej:
Nie jestem poet Wrd jasnych promieni Opisa tu pragn Pikno naszej ziemi I umiechy dzieci..."

To okrelenie krgu zainteresowa znajduje bogat realizacj w caym zbiorze. Nie ma wrcz wiersza, ktry wykraczaby poza ser deczne rejestrowanie rodzinnego szczcia, pikna najbliszej okolicy, wydarze domo wych, pracy i obyczajw. Mona wiersze zamieszczone w tomie pogru powa tematycznie. Pierwszym, niewtpliwie najistotniejszym tematem poezjowania autorki jest rodzina. Jest w tomie wiersz wspom nienie mierci matki (Matka"), wiersze o was nych dzieciach (Ja", Janka"), wspomniany ju wiersz powicony bratu Wiktorowi (Go z daleka"), wiersz opisujcy tsknot za Pol sk, za Kociewiem brata poetki Franciszka, ktrego wojenne drogi zaprowadziy do Ka nady, gdzie zamieszka na stae (Me ukocha ne Kociewie"), wreszcie wiersz, opisujcy pra c ma autorki, Antoniego, ktry przez pit nacie lat by gajowym w lenictwie Semlin (Gajowy"). Mamy jeszcze w zbiorze opisan rodzinn harmoni (Jak wesoo pynie czas") i wiersz bdcy wspomnieniem lenych wy praw z babci na jagody (Na jagody"). Wrd utworw, podejmujacych motyw pra cy na roli, wiersz pt: Praca" rozpoczyna si od stwierdzenia charakterystycznego dla y ciowej filozofii" autorki: Praca to szczcie". W innych wierszach z tej grupy (niwa", A deszcz leje") znajdujemy opisanie, zwizanego z kalendarzem prac polowych, trudu rolnika. Pikno ziemi Kociewia, rodzinnej wsi, Pinczyna, to wany temat w ludowej poezji Wan dy Dembek. Piszc o swej ziemi, o wsi, jest poetk nieodrodn pinczyniank. Prezentuje aktywne zaangaowanie w sprawy gromady, silne poczucie wagi wsplnego dziaania dla przezwycienia niedostatkw i budowania no wego, lepszego ycia. Maj to wszyscy pinczynianie we krwi z czasw dawnych, kiedy w Pinczynie prawdziwie kwito ycie spoeczne,

Czy te z lat powojennych, kiedy te nie usta wali w pracy na rzecz wsi. Wiersze: Na Je zierskiej", piewaj ludu", Na pogwarkach" s poetyck kronik przemian Pinczyna. Po cztek wiersza Na pogwarkach" jest powi cony ks. proboszczowi, Stanisawowi Hoffma nowi, wybitnemu dziaaczowi owiatowemu, kulturalnemu, wielkiemu spoecznikowi, kt remu Pinczyn bardzo wiele zawdzicza. Pa mitaj pinczynianie o dziaalnoci probosz cza, ktry zgin na pocztku II wojny wiato wej, a dla wielu jest on dzisiaj wzorem do na ladowania. Jego ladami posza mieszkanka wsi, Jadwiga Zagrska. To midzy innymi z jej inicjatywy zbudowano wietlic", czyli Wiejski Dom Kultury w Pinczynie. To ona po mylnie zabiegaa o now drog, uatwiajc rolnikom ze wsi dojazd do ich pl, pooonych w Jeziercach. Wszystko to mieszkaniec Pin czyna wyczyta moe w tym wierszu, kto z zewntrz wyczyta o wiele mniej, ale poetka pisaa dla siebie i ssiadw, nie mylc o od biorcy spoza wsi. To bardzo charakterystyczna cecha poezji Pani Wandy i poezji ludowej w ogle. W tomie Gdzie ki i pola" znajdujemy te wiersze obyczajowo-obrzdowe (Na doynki", Zaduszki", Nowy Rok", migus", Rajby"). Walory folklorystyczne niewtpliwie ma dugi, epicki wiersz pt. Kociewskie wesele". S te w zbiorze wiersze artobliwe, czy zbli one do gadki ludowej, bez ktrych trudno sobie wyobrazi poezj ludow (Rajby", Pa ni Zuzia", Szymek"). Moe nie dorwnuje poezja Wandy Dembek poezji Kajki czy Raka, ale... czy upraw nione jest tego rodzaju porwnywanie. Zbir Gdzie ki i pola" cechuje urokliwa, auten tyczna szczero, nie podlegajca dyskusji. Styl wierszy Pani Wandy jest prosty i jasny. Wers krtki. rodki poetyckie takie, jak epitet czy peryfraza nie mogy przecie te by inne, bo gatsze. Jzyk wprawdzie oglnoliteracki, kra szony z rzadka wyraeniom gwarowym, te jest naturalny, bo przecie tak wanie dzisiaj wy glda jzyk w regionie. Nie pisaa poetka swych wierszy, eby je wydrukowa. Spontanicznie po prostu notowaa z potrzeby serca chwile radoci i smutku, opi sywaa losy najbliszych, Malowaa" okolicz ne pejzae. Niedawno, na siedemdziesite uro dziny ujrzaa po raz pierwszy swoje wiersze wydrukowane i to w zgrabnej ksice. Z pew noci szczerze si uradowaa. Rado nasza te powinna by wielka, bo oto wspczesna lite ratura ludowa, literatura kociewska zyskaa pikn pozycj do swej niebogatej biblioteki. A al, e do dzisiaj nie ma podobnego zbiorku poezji, te pinczynianki, Franciszki Powalskiej, ktra piknie marzya", e Kiedy zawieci soneczko z Pinczyna bdzie miasteczko". Andrzej Grzyb
WANDA DEMBEK: Gdzie ki i pola", Rzym, 1986, red. ks. Wiktor Gramatowski SJ, wstp Irena Kadulska, ok. i oprac. graf. Teresa Wierusz.

31

PSZCZOY

GAJOWY

Nasz gajowy, pan Antoni Wci po lesie chodzi Czy jest sota, czy mrz skrzypi Z losem swym si godzi. Duo pracy ma gajowy W swoim wielkim lesie Tu s drwale, tam wozaki Gdzie znw karm niesie. Kiedy lato, zawsze lej jest Jemu w lenej pracy Umilaj troski w lesie Ptaszta piewacy. Kiedy zima, to ju wtedy Czasem bywa rnie... Czuje ycie w swoim lesie Gdy karmiki prne.

Sionko wieci, ciepy dzie A pszczoeczki dze, dze, dze. Weselisko urzdzaj Nowy rjek zakadaj. Usiady tam na drzewie Cay rj jakby drzemie I czekaj na krlow, Co zakada gniazdo nowe. A gospodarz ucieszony Nowym rojem wzbogacony Pikny domek znw skada I w nim nowe krlestwo zakada

LIWY

Przed oknami w ogrdeczku Drzewa liwy rosn Kwiatami si przystrajaj Prciutek wiosn. ciany domu sw zieleni Piknie przystrajaj A w ich cieniu, gdy skwar soneczka Dzieci si chowaj.

32

JERZY GOWACKI

STOI

WISIENKA

Stoi wisienka Jakby panienka w ogrodzie zaczarowanym Wisienek pki Bierzesz do rki Gdy jeste w ogrodzie ci z n a n y m Wrd miej zieleni W wisienek czerwieni Masz wicej i siy i d u c h a I piewasz piosenki Czerwone w i s i e n k i " A ptaszek pieni t w e j sucha Dobro zwycia" to tytu n a j nowszej ksiki Jzefa Ceynowy, mieszkaca Czerska, zasuonego literata regionalnego. Zoyo si na ni blisko szedziesit legend z Kaszub i- Pomorza. Utwory te, w oryginale napisane po kaszubsku, zostay przyblione szerszemu gro nu czytelnikw dziki przekadowi dokonanemu przez Izabel Troja nowsk. Wydawc ksiki jest Za rzd Gwny Zrzeszenia Kaszubs'ko-Pomo;rskiego, a poniewa uka zaa si kilkanacie miesicy temu, nie naley traktowa niniejszych uwag jako zapowiedzi wydawniczej, lecz jako swego rodzaju zacht skierowan w stron tych, ktrzy jeszcze nie dotarli do tej interesu jcej m i n . dla kociewskiego czytel nika ksiki. Zawarto ksiki zostaa podzie lona na cztery czci. J e d n a z nich, zawierajca czternacie legend, no si tytu W kociewskiej stronie". Jaka jest ta strona"? Podmy za narratorem. Okazuje si, e ju po chwili zostaniemy przeniesieni do doskonale znanego nam wiata, do autentycznych, precyzyjnie zlo kalizowanych miejsc, w ktrych, jak na legend czy ba przystao, dziej si rzeczy niezwyke. Oto w Odrach moc ksiycowego grobu nie pokoi miejscowych pasterzy. Oto zoliwy purtk postanawia zniszczy dawn kapliczk w Piczynie, ale moc krzya okazuje si silniejsza. Gdzie indziej w Sartowicach pod wieciem, zachanny diabe ponosi klsk w boju o ludzk dusz. To wiat, peen tajemnic, magii, niesamowitoci, ale i pogody, humoru. Mieszkacy kociewskich osad yj w towarzystwie dobrych i zych mocy, ktre staraj si niekiedy yczliwie wpyn na ycie ludzi, a innym razem usiuj brutalnie wkra si do ich wiata, siejc za mt i prbujc narzuci sw wol. Dobro jednak zwycia, a umiesz-

ME UKOCHANE KOCIEWIE

Kociewska ziemio! Gdzie ki i pola, Gdzie lasy i w o d y p r z e j r z y s t e ! Cho jestem daleko, Ty zawsze wci ze m n ! zy pyn t s k n o t y r z s i s t e . Bo jake nie paka, Gdy cae me s e r c e W tych stronach z o s t a o . Przepynem m o r z e , Przeszedem p w i a t a A przecie to z a w s z e w c i m a o . Bo serce zmczone I myli stsknione Lec w t stron do Ciebie! A kiedy zasypiam To w snach czsto w i d z Me ukochane K o c i e w i e .

33

czony na okadce wizerunek prze granego, zaspionego, odtrconego przez ludzi diaba ma niewtpliwie siln wymow. Zreszt cay zbir kaszubsko-pomorskich opowieci J zefa Ceynowy zawiera silny akcent wychowawczy. W wiecie kociew skich legend jest ,co prawda, miej sce na zo, ale po to, aby uznao wyszo cnoty. Droga znaczona zem wiedzie wprost do kary. Krzywdziciel prdzej czy pniej pozna rk sprawiedliwoci, krzyw dzony moe by pewny, e zy nie bd trwa wiecznie. Charakterystyczn cech niekt

rych utworw skadajcych si na omawian ksik jest fakt, i ich akcja rozgrywa si w cile okre lonych warunkach historycznych. N a r r a t o r opowiada o budowie ko cioa cystersw w Pelplinie '('Dia be i zakonnicy"), wspomina zagar nicie Pomorza przez Fryderyka II (Kupi, a nie zapaci") przemarsz wojsk napoleoskich na Rosj i ich tragiczny powrt (.Niech was gd i zimnica")> II wojn wiatow i(Za mier). Nie b r a k i w tych tekstach fantastyki, ale niezalenie od tego nabieraj one charakteru opowiada z przeszoci ziemi n a j bliszej.

Ksik Jzefa Ceynowy ozdabia j barwne ilustracje Zofii Nacz-] -Jaweckiej. Zaopatrzono j take w spis miejscowoci, o ktrych mowa w utworach. (Przydaaby si te mapa). Znalazo si w nim kilkana cie kociewskich miast i wsi. Na pewno warto je zobaczy. Udajc si jednak na kociewskie szlaki, nie zapomnijmy wzi z. sob zbio ru legend Jzefa Ceynowy. i JERZY GOWACKI

Jzef Ceynowa: Dobro zwycia a. Legendy z Kaszub i Pomo. rza; Gdask ZK-P, 1985

KRZYSZTOF KUCZKOWSKI

O BAJKACH BERNARDA JANOWICZA


Nie bdzie przesady, jeeli po wiem, e Bajki kociewskie" Ber narda Janowicza byy dla mnie jed nym z najprzyjemniejszych dowiad cze czytelniczych roku ubiegego. Tych dwanacie bajek wydanych przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie Oddzia Miejski w Gdasku, w oryginalnej pisowni kociewskiej, urzeka nie tylko wartk fabu i zaskakujc point, ale rwnie piknem kociewskiej gwary. Wy dawca zadba o zamieszczenie w ksieczce objanie niektrych wy razw, pisowni regionaln zwery fikowa prof. dr Bogusaw Kreja. O atrakcyjnoci czytelniczej bajek B. Janowicza, wiadczy rwnie fakt, i obecne wydanie jest trzecim z kolei. Jak trafnie pisze Jzef Borzyszkowski, autor noty biograficznej, bajki B. Janowicza maj walor lu dowego autentyzmu", przede wszy stkim jednak posiadaj walor ory ginalnoci. Przy czym oryginalne nie znaczy nowe". W bajkach fol klorystycznych nowe" odnosi si najczciej do nowych wariantw, za u Janowicza mamy nie tyle no we warianty, co raczej stare, zna ne ju warianty oryginalnie opra cowane. Uwaga ta nie traci na ak tualnoci, nawet wwczas, jeeli przyjmiemy, e cz konceptw Ja nowicza, to wiadome kreacje ar tystyczne. Oryginalno Bajek ko iewskich" polega na tym, e napi sane zostay z duym znawstwem regionalnej kultury, z wyczuciem kompozycyjnym, z zaciciem praw dziwego bajarza. Spiera by si mona o trafno okrelenia gatun kowego tekstw starogardzkiego twrcy. Czy rzeczywicie s to b a j ki, czy raczej podania, anegdoty, opowieci wspomnieniowe, dykte ryjki itp. Repertuar okrele jest tutaj spory. Te wtpliwoci, co do natury utworw Janowicza, budzi przede wszystkim b r a k w zbiorku bajek magicznych (bani), a wic gatunku wrd bajek najbardziej pierwotnego. Mamy natomiast b a j ki zwierzce Kurnek i kokosz ka", Bruny kot i myszr", O ko zie rogaty", mamy form zblion do podania historycznego Dwa rycerze", m a m y wreszcie typow dykteryjk Frejinka". Oprcz wymienionych tytuw zbiorek Ja nowicza zawiera ca grup form porednich, z ktrych najbardziej bajkowy" jest utwr O krlewince co mniaa ciepo". Warianty fa bularne, z ktrych zbudowany jest ten tekst niczym nowym nie zaska kuj. A wic byo trzech braci, dwa byli mndre, a jedan by gupsi". Bracia staj w konkury o rk kowalowej Kasi i oczywicie sztuka udaje si temu, co za gupka by uwaany. O oryginalnoci tego tekstu wiadczy m.in. rodzaj t u r nieju, do ktrego stawali zalotnicy nie o wykazanie si si fizycz n, przebiegoci czy mdroci w odgadywaniu zagadek tutaj chodzi, wygrywa ten, co nie da pannie zbi si z tropu, co jzyka w gbie nie zapomni. Caa bajka jest nie zwykle pikantna, pena jurnej, lu dowej erotyki i choby dlatego nie wejdzie do folkloru przeznaczonego dla dzieci. Niezalenie zreszt od powodw, bo te bywaj rne, n a ley tutaj na marginesie przypom nie t prawidowo, e bajki ma giczne (najbardziej typowe) syste matycznie znikaj z r e p e r t u a r u do rosych czytelnikw. Doroli lubi wiedzie z kim poprzez lektur ob c, oczekuj np. charakterystyki portretowej i psychologicznej boha terw utworu; najmodszym wystar czaj typy ludzkie, jak to, kto mody i stary, pikny i brzydki, zy i dobry, itd. Janowicz przej z ca ym inwentarzem stylistycznym ten najprostszy rodzaj charakterystyki, a wic pisze: by raz taki duy i tangi chop, i mnia n taka maa kobjetka, co to j przezweli kurdupel i naparztek, bo bya na taks maa i okrnga, e na paluchu mo ga siedzi", albo bya raz jedna psiankna Magdusia, srodze prze. biega i sprytna" i in. Autor Ba jek kociewskich" kontynuuje te tradycj rymowanych lub przynaj mniej silnie zrytmizowanych formu koczcych tekst ludowy. W wyda niu Janowicza kocwki" te brzmi oryginalnie, s pene swady i hu moru: I chaupa sia obalia, ba} ka sia skoczya i kozi rg strci a " , albo N, ji wjidzita, to j: wjidza, e wi psita", albo Franei zawdy wyy, i wyy, a wm gw ki niy i niy. B u c ! " Swoistym maj stersztykiem jest zakoczenie tek stu O krlewince co mniaa ciec o " , ktrego jednak z uwagi na je go obszerno nie wypada tuta przytacza. Bajki B. Janowicza ujmuj pik: nem bogatej w archaizmy gwar kociewskiej, ujmuj rwnie spraw noci roboty pisarskiej. Za smakiem rozsiane w tekstach poetycki metafory dodaj im uroku, rozbu : dowane pointy wywouj umiec! S tutaj bajki wesoe, s dynamcz ne '(moralizujce), s i smutne, ja ta o chorowitej Marince, co kukaw ki nie doczekaa. Jednym sowa wesele dla ducha. A to co tam r. weselu wjidziam, to wm tera i( powiedziam".

Bernard Janowicz: Bajki ko , ciewskie, Gdask 1985, wyd. i Zrzeszenie Kaszubsko-Pomor skie, Oddzia Miejski w Gda sku.

34

Felieton

Jak Polska duga i szeroka przewija si narodowa dyskusja o sprawach istotnych dla naszego by albo nie by". Ostatnio szczeglna moda zapanowaa na medytacje o kulturze. Kto yw , od prasy poczw szy, a na forum ogonkowo-maglowym koczc an gauje resztki swych si, aby w temacie tak podsta wowym swj waki udzia zaznaczy. Tygodnik. Po wszechny" pyta Czy kultura jest do zbawienia ko niecznie potrzebna" (tu perspektywa widzenia wie dzie a w metafizyczne zawiaty), za to na drugim biegunie ideologicznym, mimo deklaracji, syszy si niekiedy: Kultura niech sczenie!" Gdzie dwch Po lakw, tam trzy zdania. Minister Krawczuk: nasza kultura jest wielowtkowa i bogata". Narodowa Ra da Kultury za: kultura cierpi niedostatek", szary za obywatel: kultura ley". ycie pdzi jak szalone na olep przed siebie, czemu wic kultura ma sta w miejscu i czeka na spokojne, dobre czasy? Pytanie nie pozbawione sensu. A wic potrzebny jest pilnie nowy raport o stanie..." I bardzo dobrze. Co przecie trzeba zrobi, chocia robi ju co naley. Ogln atmosfer tego tematu zarazi si rwnie przysowiowy teren. Grzmotna wic, jak grom na jasnym niebie, arbitralna bomba z kultur jest le! To nic, e nie bardzo jeszcze wiadomo co, z czym, gdzie i jak, ale jest le i basta. Co jeden do daje zaraz: Zaznaczam, e nie znam si "na tym, nie jestem specjalist (sowo to wci jeszcze posiada ma giczn si), ale uwaam, ze swej strony (czytaj: dy letanckiej), e naley tu...". Zgoda, owszem rozwj spoeczny, niezaspokojenie potrzeb wyszego rzdu (o niszym rzdzie potrzeb wypadnie przemilcze), ambi cje modego,wyksztaconego pokolenia..., ale gdzie te czasy piknikw podmiejskich, wycieczek za miasto do oazy zieleni, tych zapierajcych dech w piersiach popisw 'sprawnoci miejscowych odwaniakw pr cych w gr po natuszczonym supie po nagrod, albo te pasjonujce biegi z jajkami i w workach, upojne potacwki...? Jak blisko wtedy byo do kultury ma sowej, szerokiej, powszechnej, rwnajcej warstwy i klasy w jedn absolutnie cakowicie zadowolon mas uczestnikw kultury. Starczyo tylko wzi ze sob jaja na twardo, co do termosu i hajda!, na bo nia... za si w oku krci! Oj, krci. A dzi co? W odpowiedzi mona usysze, e wy ziewy rozpdziy amatorw natury z podtrutych la sw. A ido kina, teatru, muzeum, biblioteki jako nie po drodze, niby za daleko. Zreszt, co oni tam ofe ruj? pytaj dalej 'makontena. Ta dzisiejsza literatura, poezja, sztuka, ambitne filmy to nie dla ludzi. A jeszcze ka dyskutowa. Szkoda czasu, prze cie telewizja..., a bilet za dopat z socjalnego" da si dzieciom, niech id, przez chwil bdzie przynaj mniej spokj w domu. Dlatego jest le, w kulturze nic si nie dzieje? Mo na jeszcze usysze, e nasza modzie rozrabia, bo nie daj jej szans wyycia si w kulturze, w sporcie, w pracy, ba, nawet w nauce wic si biedna nu

dzi i pa, pije, obuzuje... Gdyby tak da jej... tu nastpuje lista ycze, byle zaraz i szybko, wtedy to co innego, bdzie od razu kulturalna i zadowolona. Przy tej okazji chtnie wznieca si dyskusj o tym, kto winien wychowywa rodzina czy szkoa? Ci wygodniejsi uwaaj, e szkoa, ktra winna jeszcze dobrze nauczy, zaopiekowa si latorol w wolnym czasie, usztywni krgosup, nakarmi, odzia, zaopa trzy w podrczniki i ulula do snu. Rodzicom pozo staje tylko najzaszczytniejsza rola spodzi i uro dzi. Trudno by prorokiem we wasnym kraju. atwo zapomina si o tym, co si posiada, czym si dyspo nuje, w jakich dziaa si warunkach. I wtedy znowu: oni to owszem - ci na zachodzie oni maj, ale my? Marzymy wtedy o nierealnych awansach, nie zawsze uzasadnionych, jednoczenie wybrzydzajc na te, ktre dawne i na trwae osigny wyyny, niedo stpne dla innych, czsto tych spod hasa oni to owszem". Gdzie logika? Kultura od wiekw stanowia niero zerwalny zwizek czowieka i warunkw. Bez jedne go lub drugiego nie ujedziesz. .Nawet kolejnoci prze stawi nie mona, co dopiero ktre wykreli. Niby to takie proste, oczywiste, zrozumiae, ale nie docie ra ta prawda jako do niektrych umysw reforma torw, naprawiaczy, programistw, a ju zupenie nie potrafi zrozumie tego odbiorcy kultury, zwaszcza ci wiecznie niezadowoleni, wybrzydzajcy malkonten ci. To prawda, e bez zasobnej hojnej kiesy dwo ru, Kocioa, rozumnego mecenasa nie byoby Fidiasza, Rublowa, Rafaela, Tycjana, Bacha, Wagnera, ni kogo z wielkich bo miernym starczyo to, co posia dali (czyli niewiele) i dlatego pozostali miernymi ju na zawsze. Sam talent, zdolnoci, chci bez wsparcia groszem warte s funta kakw i mona si nimi chlubi u cioci na imieninach. Jak dugo jednak mo na duba kozikiem w deszczuce? Jankom Muzy kantom i za krla wieczka szo si pod gr i prze wanie marnie koczyli. A jeeli ju _ kto daje, ten ma prawo da. U nas jakby odwrotnie. Tymczasem zaczyna si operacja na ywym orga nizmie kultury. Zabiegw podejmuj si wszyscy wy bitni medycy i znachorzy. Lancet w do i kraja! To i owo si wytnie, przesunie, zmieni i moe tym razem si uda. A pacjent? e co? Nie byo diagno zy?! Te mi sprawa! Zawsze mona przecie potem wytumaczy, e. operacja si udaa, ale biedny pa cjent nie wytrzyma. By za saby. Nie wytrzyma jego toina. Pki co, umwmy si na najblisze imprezy; na koncert, wystaw zorganizujemy zesp amator ski... Umwmy si na spotkanie z zaci jeszcze yw kultur. Skorzystajmy z jej zaproszenia, oby nie na jej styp, czego wszystkim oraz sobie i naszej biednej kulturze yczy WASZ KOCIEWIAK

35

Anna Boderek
MARZENIE
Oszale uwie czas eby stan po naszej stronie ciemnej nocy zarzuci rce na r a m i o n a wyszepta p r a w d o czuoci z i m n y m gwiazdom oszale pokocha i umrze

TSKNOS
To pole jest bezpaskie nikt go nie obsiewa od lat nikt nie chodzi by cho je obejrze nad nim rzadko wieci soce nie ma deszczu ycia tylko samotna pustka to pole jest bardzo daleko tylko dlaczego we mnie

OCZEKIWANIE
Pustka nie ma pocztku a koniec gdzie kocz si wszystkie ale patrzyam na motyla obudzi si za wczenie musia zgin jeszcze nie byo wiosny ni mi si zgrzyt hamulcw i koa nad moj gow jeeli godzin czekania liczy si jak rok to czym odmierzy lata

Niech yje drzewo niech drzewo bdzie n a m k r l e m niech bdzie krlem niech bdzie wadc dnia i ciemnoci niech drzewo bdzie k r l e m dlaczego drzewo dlaczego k r l e m bo jestemy mali p o t r z e b u j e m y boga krla by baga i korzy si co dnia by prosi modli si by mie przed kim pada na t w a r z m u s i m y przecie kogo czci . .. albo co niech drzewo bdzie n a m k r l e m

ANNA KATARZYNA BODEREK urodzia si w Gdasku w 1968 roku. Obecnie mieszka w Tczewie, jest uczennic IV klasy tczewskiego Liceum Oglnoksztaccego. Publikowane wiersze s debiutem literackim modej autorki.

36

Szczebioce jeszcze Sabnca istota nadziei Niczym niemowl Rodzce si w mierci... Chciaaby rosn Nie wolno! Nie moe ju darni Pomie rozbysn! Popi i diament Czy to ju wszystko? Ja wiem... Nie ma na mapie Granicy wiata I jasnej przestrzeni Gdzie znowu zbudzony Bije licznik Geigera I ze snu wstaj stare Czarne sumienia... Pamitasz? Wczoraj spotkalimy Pierwsz jaskk Zerwaam pierwszy Kwiat wiosny! Zimno mi Boj si wierszczy...

Zamknici w klatkach Na s r e b r n e kluczyki Tkwimy Z a m a n i u podstaw U nasady ksiyca Bez siy i w i a r y Skazani na nico ywic si m r o k i e m Bezsennych nocy Umykajc witom... K i m jestemy? Kim? Jeli poza n a m i wszystko?

D O

C I E B I E

JOLANTA LIWA (z domu LELLEK), urodzona w 1964 roku w Sztumie, jest absol wentk Liceum Ekonomicznego w Tczewie (1983). Mieszkaa i pracowaa, jako ksigowa, w Waplewie. Obecnie mieszka w Gnieszewie koo Tczewa. Publikowane teksty s debiutem poetyckim autorki.

Wiesz Powiem Ci... N a u c z y a m si wiata na pami Chocia dla Ciebie To n a d r e a l n e Zapaliam te Gwiazdy nad n a m i Cho to na pozr Take banalne Teraz? U t r w a l a m wasne marzenia Do ktrych drog Szam jeszcze wczoraj A dzi? P o w i e m Ci Dzi si zgubiam Zbdziam w t y m wszystkim. Dzi si zgubiam Jestem chora"

JERZY PARTYKA

II Na poudnie od Gdaska rozsiad si region, opierajcy swj prawy skraj o brzeg Wisy, a granice jego wyznaczya w przyblieniu linia miejscowoci: Tczew, Gniew, Nowe, wiecie, Skrcz, Czarna Woda, Skarszewy. Region ten, zwany Kociewiem, nie mia w dalszej i bli szej przeszoci owej w kulturze ludowej siy uwodzicielskiej, jak kokietoway inne regiony Pol ski. Przyczyn rzeczonego stanu byo z pewnoci wiele. Badano je dosy skrupulatnie ju znacznie wczeniej. Nie jest celem tego szkicu wyuszczanie ich wszystkich z naukow pedanteri. O niektrych aspektach zbytniego zawoalowania urokw ludowej twrczoci Kociewiakw wspom nie potrzeba. Chowano si przed dugoletni i bezwzgldn germani zacj, ktrej Kociewie, podobnie jak inne regiony Pomorza, podda wane byo ze szczegln konsek wencj. Dziesitki, a nawet setki lat wyjaawiania i tpienia wytwo rw ludowej wyobrani doprowa dzio nieomal do cakowitego wy niszczenia folkloru, jego bogatych form twrczoci ludowej t a cw, obrzdw, haftu, poezji, ma larstwa, rzeby. Efektem germani zacji bya zreszt nie tylko ogromna strata w dorobku kulturowym re gionu, tracili take systematycznie sami twrcy, poddawani nieustan nej propagandzie i represjom. Do prowadzono do tego, e Polak z p nocnych regionw albo twrczo za milk zupenie, bd te zamyka si w sobie, stawa si nieufny, po zbawiony inwencji, y zastraszony, a jeli uzewntrznia siy twrcze, to jedynie na uytek najbliszych. Nie y wic folklor Pomorza bujn, otwart ekspansywnoci, jak to miao miejsce w innych regionach. Czy dziaania w regionie kociews-kim nie s zapnione? Zapewne tak. I to o wiele dziesitkw lat. Wystarczy przecie przestudiowa dzieo Oskara Kolberga Lud. Jego zwyczaje, sposb ycia, mowa, po dania, przysowia, obrzdy, gusa, zabawy, pieni, muzyka i tace", by przekona si jak niewiele za notowa na Kociewiu. Podczas gdy inne regiony Polski doczekay si wasnego tomu :(lub nawet kilku), to zdobyte przez Kolberga zabytki kociewskie stanowi jedynie czst k, i to niewielk, tomu zatytuo wanego Pomorze". Zatem ju ww czas, ponad sto lat temu funkcjo nowa na Kociewiu folklor w szcz tkowej formie. I mimo, e pniej penetrowali ten region, chronic przed zapomnieniem niejedn ludo w perek, etnografowie tej miary co Wadysaw ga, Bernard Sychta, czy Wadysaw Kirstein efekty ich pracy nie spowodoway wiksze go zainteresowania tym folklorem na forum oglnopolskim. A obecnie? Dzisiaj mylenie o folklorze byo zgoa inne. Co prawda, cigle je szcze moemy mie nadziej, e gdzie natkniemy si na jak za bkan, nie znan nikomu, prze szo stuletni, ludow, anonimow piosenk, ale nadziei tej przecie mniej ni mao. Mimo tak niewiel kich widokw na odkrycie czystej ludwki" uszy musimy mie czue i przygotowane do jej zapamita nia. Wicej jednak uwagi powici winnimy folklorowi anno domini 1937". (Nietrudno si domyle, co pod tym sformuowaniem si kryje. Et nograf moe mie pretensje o na duycie hasa folklor", ale de fac to, czyme innym s melodie po wstae dzisiaj w regionie", w wy obrani twrcy amatora, czsto muzyka samouka, zamieszkaego gdzie na wsi, bd w maym mia steczku? Czy dobrodziejstwo tego, ze wszyscy potrafimy pisa i czy ta, a ci k t r y m bliska jest muzyka znaj rwnie kod notowania dwikw, co powoduje, e pomy sy twrcy-amatora nie musz y jedynie dziki przekazowi ustnemu, a mog istnie w zapisie, ma tym wspczesnym twrcom odebra

uchodz za ludowe", a powstay niedawno, kilkanacie lat temu i 1 sygnowane nazwiskami kompozy tora i poety. Choby znana na Kaszubszczynie piosenka ' Kulczi mojej Julczi" Antoniego Sutow skiego i Klemensa Derca, uznawa na przez wykonawcw z niekt rych zespow folklorystystycznych za ludow, A ile piosenek Jani Schulza ze Starogardu G d a s k a trafio pod kociewskie strzechy"! Podejrzewam, e duo. Czemu mil yby one nie nalee do folkloru! Jeli nie zamierzamy bo nie wol no n a m tego czyni klasyfiko wa ich jak ludowe in crudo", te z pewnoci moemy o nich m wi Folklor anno domini'87". Innym problemem, zaprztajcy umysy dziaaczy regionalnych, jest nakonienie kompozytorw muzyk artystycznej do szukania inspiracji w muzyce ludowej. Jeli o folklor kociewski idzie, to interesuje i nim urodzony w stoliicy" regionu - S t a r o g a r d z i e Gdaskim czoowy polski kompozytor, czonek Zarzdu Gwnego Zwizku Kompozytu r w Polskich E d w a r d Paasz Kompozytor polskiej muzyki m a rynistycznej, Adam wierzyski take szuka inspiracji w folklorze Kaszub i Kociewia. Ide t wspieraj od kilku lat rwnie kompozytorzy gdascy. Chodzi jednak to, aby folklorem kociewskim zainteresowa wiksze grono kompozy torw i to nie tylko tych zwizanych z tym regionem miejscem uro dzenia czy edukacj. Mona znale jeszcze inne wsp zalenoci na linii Kociewie-twrt (kompozytor, poeta): region, jego historia i teraniejszo, ludzie ich rado i smutki, praca i zab wa. Moe dostarczy tematu, | chci do pracy twrczej kady barwny epizod zaobserwowany regionie. 'Te i inne przemylenia i projek ty, rozsiane w umysach ludzi za mieszkaych na Kociewiu, pojawi! jce si w dyskusjach dziaaczy regionalnych skoncentroway si dziaaniu jednego czowieka: Jerze, go Stachurskiego. Wwczas, w i ku 1981 by pracownikiem Wojewdzkiego Orodka Kultury Gdasku. III

A moe zabrako Kociewiu wiel kich indywidualnoci twrczych i byskotliwych dziaaczy regional nych? Kaszubi, przecie, rwnie do tkliwie odczuwajcy bezwzgldne parcie Niemcw potrafili w zna cznie wikszym stopniu houbi swj kulturalny dorobek, pomna a go wydatnie, a gdy przyszed odpowiedni czas, doprowadzi do jego eksplozji. Jego wynikiem s chociaby zespoy folklorystyczne, ktre Kaszubi pielgnuj, chwalc walor ludowoci? Dzisiaj jeszcze si susznie rn ich wielkoci, etnografowie takie rozumowanie mnogoci i zaoeniami estetycz skrytykuj, ale za dziesi, dwa nymi. A jak niewiele maj ich K o - dziecia lat z pewnoci ustpi. ciewiacy! To zmusza do mylenia ' Ile aktualnie jest w obiegu me i prowokuje do dziaania. lodii, ktre w opinii wykonawcw

Wiele krzyujcych si projektw pomysw, idei, planw i przedsi -, wzi doprowadziy Stachurskiej do przekonania, i naleaoby zorganizowa rodzaj wielkiej, kilku

38

dniowej imprezy, powtarzanej cy klicznie co dwa lata pod pojemnym tytuem Kociewie w muzyce". C si miao w niej zmieci? Oglno polska sesja naukowa pod patro natem Akademii Muzycznej im. Stanisawa Moniuszki w Gdasku, cykl koncertw z udziaem uczniw i studentw szk muzycznych, wy stawy, spotkania z kompozytorami i etnografami, manifestacje patrio tyczne w miejscach martyrologii mieszkacw ziemi kociewskiej, spotkania uczestnikw sesji z wa dzami miasta gospodarza p r e zentacji. Kociewie w muzyce", im preza o tak bardzo rozbudowanej idei, otrzymaa z czasem podtytu prezentacje artystyczne", a gospo darzem jej miao by za kadym razem inne miasto kociewskie. Organizacja artystyczna spocza w rkach inicjatora, jednak Woje wdzki Orodek Kultury, macierzy sta instytucja Jerzego Stachurskie go nie moga udwign ciaru fi nansowego przedsiwzicia. Tote znale trzeba 'byo wsporganiza torw. Akademia Muzyczna podja si przygotowania jednego z najwa niejszych elementw prezentacji sesji naukowej. Opiekunem jej zo sta doc. dr Pawe Podejko. Pod jego kierunkiem grono naukowcw przygotowao cykl referatw, po wiconych gwnie folklorowi. Po ich' wygoszeniu zakadano wydanie ich drukiem. Trzeba (byo wic zna le sponsorw. .Rozrasta si krg wsporgani zatorw, przybywao ludzi odda nych sprawie. Tematem zaraono" dziennikarzy z redakcji muzycznej Rozgoni Gdaskiej Polskiego Ra dia, ktrzy obiecali wszystkie kon certy zarejestrowa i zaprezento wa na antenie. Swego pira uy czyli dziennikarze prasy trjmiej skiej, na imprez obiecali przyje cha kompozytorzy, etnografowie, ludzie zainteresowani sztuk ludo w Kociewia sowem machi na ruszya. Ustalono, i organizato rem pierwszych prezentacji bdzie Starogard Gdaski. Tam po raz pierwszy spotkali si zaintereso wani. IV Kociewie w muzyce" (I) Starogard'82" taki tytu, zgodny z ide otrzyma drukowany program z bogat zawartoci informacji. Niektre z nich warto przytoczy. Stworz bowiem kolorow mozaik zdarze, majcych miejsce w owych dwch starogardzkich dniach: 13 i 14 listopada. Oto instytucje, dziki ktrym Kociewie w muzyce" zaistniao: Wojewdzki Orodek Kultury w Gdasku, Akademia Muzyczna w Gdasku, Miejski Dom Kultury w Starogardzie Gdaskim, Towarzy stwo Mionikw Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdaskim, Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdaskim, Gdaski Klub Kultury ZSMP Rudy Kot" w .Gdasku. Or ganizacj imprezy zaj si komi tet: doc. Pawe Podejko (Akademia Muzyczna w Gdasku), Jerzy Sta churski .(WOK w Gdasku), Jerzy

Cherek (MDK w Starogardzie Gd.), Edmund Falkowski .(TMZK), An drzej Bayski .(Muzeum Ziemi Ko ciewskiej), Elbieta Buca (Pastwo wa Szkoa Muzyczna w Starogar dzie Gd.), Zdzisaw Bajda (GKK , y Rudy Kot"), Micha Farysej .(MDK Starogard Gd.), Roman Miszewski :(MBP w Starogardzie Gd.), Marek Dygaa (WOK w Gdasku). K a d e m u z czonkw tego zespo u przypady konkretne zadania opieka n a u k o w a sesji, nadzr ar tystyczny, kierownictwo organiza cyjne, koordynacja imprez, organi zacja wystaw, koncertw i spotka z twrcami, prowadzenie biura or ganizacyjnego, sprawowanie opieki nad gomi, realizacja dokumentacji dwikowej sesji itp. Nikt nie po zosta bez obowizkw, solidne ich wykonanie zdecydowao o powodze niu i sprawnym przebiegu caej im prezy. A program jej by bogaty. 13 listopada 1982 roku o godzinie 10.00 w sali Miejskiego Domu Kul tury w Stargardzie Gdaskim n a stpio' otwarcie sesji. Wysuchano Intrady kociewskiej", krtkiej kompozycji Krzysztofa Olczaka, po czym uczestnikw powita Naczel n i k Miasta Starogardu Gdaskiego, a po nim wystpi opiekun nauko wy .sesji. O b r a d y plenarne trway trzy godziny. Zoyy si n a czte ry referaty: prof. Wacawa Odyca Przeszo Kociewia", doc. Lud wika Bielawskiego Folklor m u zyczny Kociewia", mgr Danuty Popinigis Dokumentacja folkloru m u zycznego Kociewia do roku 1939" i mgr Magorzaty Makowiak-Koszykowskiej Dokumentacja pi miennictwa muzycznego o Kociewiu od 1939 roku do chwili obecnej". W tym samym dniu odby si r e cital akordeonowy Waldemara Czaji, otwarto wystaw Instrumenty m u zyczne Kociewia i Kaszub", miesz kacy Starogardu Gd. i uczestnicy sesji spotkali si z kompozytorem Adamem wierzyskim, a take z Wadysawem Kirsteinem i J a n e m Schulzem, ktrzy mwili o kociewskim folklorze muzycznym. 14 listopada kontynuowano obra dy plenarne sesji. Wygoszono k o lejne cztery referaty: dr Jerzego S a m p a Folklor literacki Kociewia", mgr Teresy wiercz Muzyka in spirowana regionem Kociewia", mgr Barbary Bortliczek Kultura mu zyczna Starogardu od koca X I X wieku po dzie dzisiejszy" i Grze gorza Bralczyka Moliwoci adap tacyjne folkloru kociewskiego dla potrzeb estrady amatorskiej w opar ciu o wasne dowiadczenia pracy z zespoami". Po poudniu w auli Liceum Ogl noksztaccego, w gwnym koncer cie Kociewie w muzyce", prowa dzonym przez red. Mariusza Rosi skiego, wystpili pedagodzy i ucz niowie PSM I stopnia w Starogar dzie Gdaskim. W drugiej czci koncertu wykonano kompozycje Grzegorza Rubina, A d a m a wierzyskiego, Andrzeja Wawrykowa, Edwarda .Paasza i Krzysztofa Ol czaka wszystkie inspirowane fol klorem Kociewia. Imprez, w czasie ktrej czynne byo stoisko sprzeday wydawnictw WOK, ZK-P, TMZK, zakoczyo

wsplne spotkanie referentw, wy konawcw i organizatorw z wa dzami miasta. Bogaty i niezwykle 'barwny pro gram nie wymaga komentarza. War to jednak wypunktowa, e w cza sie sesji wygoszono a osiem refe ratw, z ktrych sze ukazao si drukiem w 198.3 roku, dziki za biegom Wojewdzkiego Orodka .Kultury i Towarzystwa Mionikw Ziemi Kociewskiej. W przedmowie do tego wydania opiekun naukowy sesji, doc. dr Pawe Podejko pisze: Dzi kultur ludow traktujemy jako nurt wypowiedzi artystycznej, wynikajcy z potrzeb wewntrz nych jej twrcw, posiadajc swoi st form i ekspresj; czy to bd wytwory artystyczne ukazane w ksztacie materialnym (plastyka, budownictwo, architektury), czy w formie sownej, czy obrzdowo-widowiskowej, czy w kocu w tacu, pieni, muzyce. I sesja Kieciewie w muzyce" powicona bya przede wszystkim folklorowi muzycznemu, nie pominito jedynak folkloru sowno-literackiego. Sesja spenia swoje zadanie naukowe: poszerzya krg wiadomoci o nowe i nieznane in formacje naukowe, pogbia tre ju znanych, wykazaa du ywot no folkloru w tym regionie, wzbu dzia zainteresowanie wadz miej scowych i instytucji kulturalnych, pozwolia spotka si z ludmi, ktrzy cae swoje ycie powicili zbieraniu pieni i muzyki kociew skiej (W. Kirstein, P. Szefka) i za razi si ich zapaem i mioci fol kloru ojczystego". Spord zaprezentowanej muzyki autor przedmowy wyrnia szcze glnie t cz koncertu Kociewie w muzyce", w ktrej bylimy wiad kami prawykona. Cz koncertowa pozwolia ze tkn si z rnego rodzaju forma mi oddziaywania folkloru dzisiaj: w formie autentycznej (zesp re gionalny Kociewie"), opracowania (pieni Sulkowskiego, Biaczyka, polka fortepianowa wierzyskiego i 12 pieni kociewskich na forte pian Paasza), jak te oddziaywa nie tematyki historyczno-literackiej (Szpgawsk in memoriam" tryp tyk wokalno-instrumentalny kompozytor K. Olczak, teksty J. Stachurski)". Po wybrzmieniu ostatnich akor dw m u z y k i i zamkniciu obrad se sji naukowej pojawiy si echa pre zentacji: audycja radiowa, emito wana 11 grudnia 1982 roku, artyku y w prasie, podzikowania uczest nikw. Jerzy Bielawski w licie do WOK-u pisze m.in.: (...) Jeszcze raz gratuluj sukcesu, jakim zakoczy y si kociewskie spotkania folklo rystyczne. Dzikuj za zaproszenie, dzikuj za ostatnio nadesane ma teriay. W Starogardzie przekonaem si, jak aktywnie dziaa WOK w Gdasku. Za w prasie przeczytalimy: W Muzeum Ziemi Kociewskiej w Sta rogardzie Gdaskim otwarto wy staw instrumentw muzycznych. Zdoano tu zebra i pokaza pu blicznie rnego rodzaju instru menty muzyczne, stosowane w re gionach Kociewia i Kaszub. Mona

39

tu obejrze take oryginalne figur ki kapeli kociewskiej, wykonane przez sdziwego rzebiarza ludowe go A. Stawowego z Bietowa". W innym miejscu napisano: Na zakoczenie sesji naukowej Kociewie w muzyce" w sali miejscowego Liceum Oglnoksztaccego w Sta rogardzie odby si galowy koncert, w ktrym zaprezentowano utwory kociewskie. Miym akcentem im prezy byo wrczenie WOK-owi w Gdasku medalu Za zasugi dla Starogardu", Instytucja ta od. wielu lat inicjuje lub patronuje wielu przedsiwziciom, rozwijajcym i kultywujcym tradycje i dorobek kultury Kociewia". Z czasem zamilky take echa... Tymczasem w WOK-u rozpocz si mudny, dwuletni okres mode lowania oblicza artystycznego i na ukowego drugich prezentacji arty stycznych. V W folderze nastpnej imprezy spord kilku zacytowanych tam wypowiedzi, jedna spina obie rozdzielone dwoma latami p r e zentacje, przypominajc dorobek pierwszych,- malujc perspektywy drugich i roztacza wizj duszego acucha kolejnych prezentacji. Oto fragment tekstu Ryszarda Szwocha ze Starogardu Gdaskie go: Zorganizowanie jesieni 1982 roku pierwszej sesji naukowej pod hasem Kociewie to muzyce" sta nowio znakomit form populary zacji dorobku w zakresie twrczoci muzycznej, zrodzonej z regional nych inspiracji kociewskich. (...) Druga, i chyba nie ostatnia kociewska" sesja naukowa, bdzie okazj do podjcia nastpnych te

matw. (...) Region opiewany w utworach muzycznych to bowiem jedna, za aktywno muzyczna twrcw i wykonawcw kociew skich, to druga strona zagadnienia: obie jake istotne. (...) Wida za tem, e nastpnym sesjom m u z y k o logicznym nie zebraknie tematw". Kociewie w muzyce (II) Tczew 1984". Daty, pomieszczone w programie rozcigny czas midzy 10 listopada a 15 grudnia. Doda jednak trzeba zaraz, e gwne im prezy miay swj czas 10 i 11 li stopada. W pozostaych t e r m i n a c h prezentowano ogromny wachlarz imprez towarzyszcych, realizowa nych zreszt nie tylko w Tczewie, ale poza t e r e n e m miasta-gospodarza. Tym razem wypisy z tego pro g r a m u olni mogyby niejednego organizatora wielkiego cyklu imprezowego, gdyby, mc je wszystkie za cytowa. Ale jaki sens miaoby przepisywanie sporej ksieczki z informacjami w caoci ponad to, by zakreli du kartk papieru? Niech mi wybacz wszyscy wsp organizatorzy i instytucje, i osoby prywatne, e prezentacje tczewskie ujm w bezosobowe cy fry, a wymieni jedynie, moim zda niem dziaania najwaniejsze. A wic imprez organizowao siedem nacie instytucji (z WOK-iem i Akademi Muzyczn na czele), doli czyem si czterdziestu jeden n a j rozmaitszych imprez (koncertw, recitali, spotka autorskich, wystaw, konkursw, wykadw, prelekcji, wystpw estradowych itd.), wyko nawcami ktrych byy i dzieci i ar tyci zawodowi. Wykonywano mu zyk od artystycznej poczwszy, po przez piosenk na ludowej koczc. A oto kilka szczegw z dni n a j

waniejszych. 10 listopada 1984 a ku, godzina 11.0014.00, obrad: plenarne, referenci: prof. dr hal Wacaw Odyniec Z przeszo! Tczewa i okolic", dr Grayna D browska Tace kociewskie (pr ba charakterystyki)", doc. dr hab Leon Witkowski Ruch piewa czy na Kociewiu", mgr Magorzata Makowiak-Koszykowska y cie muzyczne Tczewa". Koncert Modzi Modym" od by si w sali widowiskowej Do mu K u l t u r y Kolejarza. W programie wykonano utwory Beaty murkow, Benedykta Konowalskiego Kazimierza Koszykowskiego, Edw a r d a Paasza, Tadeusza Kiszczaka i A d a m a wierzyskiego kompozytorw, ktrzy na swj twrcze warsztaty wzili temat n gionu kociewskiego, nie odrzuci! propozycji organizatorw. Wyto nawcy rekrutowali si z Akademi Muzycznej z odzi, Szk Muzyczn y c h I stopnia ze Starogardu Gdaskiego, Gdyni i Tczewa, Harcerskiej Orkiestry Dtej z Tczewa Dziecicego Zespou Artystycznego J a n t a r e k " z Klubu Garnizonowego w Gdyni-Oksywie oraz Maria Kleina sopran, K r y s t y n a Wawrykw fortepian i E d w a r d Mielcarek piosenkarz. Koncert prowadzi Mariusz Rosiski. W niedziel, 11 listopada 1934 roku uczestniczono w dalszych obradach plenarnych. Referaty swj wygosili: dr Jerzy Treder Sownik kociewski ks. Bernard; Sychty", Roman Landowski Sowa u k a d a n e z dwikw", mg Teresa wiercz Nowe utwry inspirowane regionem Kociewia", Podczas gwnego koncertu Kociewia w muzyce" zaprezentowali dorobek kompozytorski Adam wierzyskiego odwoujcy si d tematw pomorskich. Miay miejsce kolejne prawykonania dzi Krzysztofa Olczaka, A d a m a wie rzyskiego, Bernadety Matuszczak Beaty m u r k o w i Benedykta Konowalskiego. Wykonawcami byli Halina Andrzejewska fortepian Elbieta Gajewska flet, Julia Jakimowicz skrzypce, Beata Kawiorska obj, Maria Klejna piew, Alina Landowska obj Jadwiga Stpie piew, Krystyna Wawrykow fortepian, Krystyna Grzenkiewicz fortepian! Aleksander Romaski klarnet. Wieczorem odbya si jeszcze jedna prezentacja, jak na warunki tczewskie _troch nietypowa. W farze w. Krzya wykonano w kon.certowej wersji msz powszechni o pokj pt. Panie powstrzyma gos ostatniego dzwonu", utwr rodzimych twrcw Wojciecha Ga] liskiego (muzyka) i Romana Landowskiego (tekst). Zaproponowano wykonania utworu modzieowemu' chrowi J u v e n t u s " , pod dyr. Kazimierza Ostrowskiego (ktry tego dnia zasili zesp Spes" kierowa ny przez kompozytora), dziaajce' mu przy kociele podominikaskim p.w. w. Stanisawa Kostki, by; potwierdzeniem p r a w d y o tym, bez uwidoczenienia p r a c y chrt kocielnych obraz ycia muzycznego w miecie byby niepeny. Za uwaa to rwnie Magorzata Ma

kowiak-Koszykowska w swoim ar tykule ycie muzyczne Tczewa", bdcym opublikowan wersj wy goszonego w czasie sesji referatu. Przy okazji naley wspomnie, e plan sesji Kociewie w muzyce", Tczew'84" w postaci ksikowej zo sta ju wydany, staraniem Woje wdzkiego Orodka Kultury w Gdasku i Towarzystwa Mioni kw Ziemi Tczewskiej. W czasie spotkania twrcw, r e ferentw, wykonawcw i organizazatorw prezentacji z wadzami ad ministracyjnymi i politycznymi mia sta dokonano podsumowania dru giej z kolei imprezy, mwiono o jej znaczeniu kulturotwrczym dla regionu, podzikowano tym wszy stkim, ktrzy przyjli zaproszenie do jej wsporganizacji. Po dwch prezentacjach Kocie wie w muzyce" pozostao prawie dwadziecia utworw inspirowa nych .folklorem i tematyk regio nu, a skomponowanych specjalnie na zlecenie organizatorw imprezy, kilkanacie referatw, penetruj cych niektre aspekty twrczoci ludowej Kociewia, a zawartych w dwch wydanych samoistnych pu blikacjach. Pozostay nagrania z koncertw przechowane w archi wach gdaskiego WOK-u i radio wej tamotece. Pozostao te... wie le spraw nietknitych. VI Min 1986 rok, kolejny rok p r e zentacji, gdyby utrzyma rytmicz no cyklu dwuletniego. Impreza si nie odbya. Zapewne wiele przyczyn byo tego powodem. Jerzy Stachurski, inicjator i gwny rea lizator przedsiwzicia nie pracuje ju w WOK-u. Nie warto by o tym wszystkim pisa, gdyby nie wiara, i Kocie wie w muzyce" byo pomysem udanym, potrzebnym zarwno od biorcom jak i twrcom, kompozy torom, poetom. O regionie kociewskim zaczto mwi w rodowi skach muzycznych kraju; czoowi kompozytorzy signli po teksty lo kalnych poetw, zanotowali wasn wyobrani o tym regionie, wpro wadzajc go na stae w wiat dwikw. To wszystko przekonywuje, e przyjdzie czas na nastp ne prezentacje, jednak trudno od powiedzie na szereg pyta, jakie bd te kolejne. Kt mgby by ich motorem? Kt daby rodki finansowe? Py ta jest przecie znacznie wicej. Stawianie ich tu nie doprowadzi przecie do kontynuacji cyklu. Mo e jedynie wicej: powinno skoni do zadumy nad postaw lu dzi podejmujcych decyzje, maj cych w swojej dyspozycji rodki organizacyjne i finansowe. Pozostaje jeszcze pytanie: kt miaby by spirytus movens" spra wy? Kto przecie musi w wytr cony z rytmu cykl znowu po pchn... Moe sign po dowiad czenia inicjatora? Sdz, e warto sprbowa! Jerzy Partyka

Koncertuje Julia Jakimowicz skrzypce

Fot. S. Zaczyski

J a k kade wartociowe przedsi Za te pienidze rozpoczto zakup wzicie, tak i powoanie do ycia instrumentw muzycznych. Zainicjo Kolejowej Orkiestry Dtej w Tcze wano zbirk uliczn. Tczewiacy wie, wymagao samozaparcia i nie okazali si szczodrzy. Znaleli si maego wysiku ambitnej grupy ini rwnie fundatorzy, ktrzy powsta cjatorw i organizatorw. Zaoy- jcej orkiestrze podarowali pewn | cielami byli pracownicy kolejowych ilo instrumentw. Dziki spoecz fi warsztatw w Tczewie, ktrzy ob- nemu poparciu inicjatywa kolejarzy 1 oyli si dobrowolnym podatkiem. staa si faktem.

cig dalszy na str. 45

41

Na to i inne pytania odpowiada Jerzy Stachurski

Przyznam, e nie potrafi jed noznacznie odpowiedzie na to py tanie. Mog potwierdzi, e impre za Kociewie w muzyce" rzeczywi cie odbya si dwa razy: w 1982 roku w Starogardzie Gdaskim i w 1984 roku w Tczewie. Jak zatem funkcj spenia dla kultury regionu? Kolejna przykro polega, na tym, e mara mwi o czym, co jest ju traktowane w czasie prze szym. To moe inaczej: od czego si zaczo? Zaczo \si chyba od tego, e pracujc od 1969 roku jako anima tor ruchu kulturalnego w wojew dztwie gdaskim zauwayem pewne zjawiska, ktre nie byy obecne w yciu spoeczno-kulturalnym regionu. Region zawsze ranie interesowa, a konkretnie Kaszuby Nastpnie poprzez moj prac w Wojewdzkim Orodku Kultury, po przez konsultacj z zespoami z ob szaru Kociewia i z rozmw, pro wadzonych z dziaaczami, takimi jak na przykad Jan Schulz, Ed mund Falkowski, Jerzy Cherek, od czuem nieobecno Kociewia w kulturze Pomorza. Jan Schulz m wi, e jego marzeniem byo, aby kto z powanych twrcw zainte resowa si Kociewiem i o nim na pisa. 24 padziernika 1981 roku to WOK-u odbyo si pierwsze zebra nie grona dziaaczy kultury, na kt rym przedstawiem koncepcj im prezy pt. Kociewie w muzyce". Pomys uzyska akceptacj i zacz y si przygotowania, trwajce ca y rok. Z -wielkim niepokojem przy stpowaem do rozmw z naukow cami,muzykologami-referentami przyszych zagadnie. Nawizaem kontakty z kompozytorami. Robi em wszystko, by pozyska te oso by, a nawet je zainspirowa, wrcz zarazi regionem. Przyj P a n na siebie obowiz ki jakby rzecznika regionu kociewskiego... Staraem si, by ci wszyscy moi rozmwcy zainteresowali si jego kultur, sztuk... Poza tym chcia em, eby w tej imprezie, oprcz dowiadczonych twrcw, swoje miejsce znaleli modzi. Oni prze cie stanowili gwarancj cigoci. Sdz, e ju w pierwszej imprezie moje oczekiwania si potwierdziy. Chodzio o wielostronne wyj cie z regionu. Z regionu i z regionem. To bardzo istotna sprawa. Na przy kad Adam wierzyski, mimo, e od dawna interesowa si morzem i Pomorzem, o Kociewiu wiedzia niewiele. Musiaem mu t luk wy

peni. Oczywicie nie by to jedy ny przypadek. W sumie udao si. Twrcy o sporym dorobku kompo zytorskim, liczcy si w kraju za czli pisa utwory zwizane z Ko ciewiem. Wejd one do repertuaru wokalistw i solistw instrumen talistw, zespow kameralnych, po prostu mam nadziej muzyka ta stanie si znana, wyjdzie poza swj region, upowszechniajc jego nazw i to, co muzyka ta ze sob niesie jakie ludowe motywy, programowy temat, wyobraenie dwikowe krajobrazu, co z hi storii... Utwory zostay napisane, ju je wykonano; wiem, e niektrzy artyci wczyli je do swoich pro gramw, cz wydano ju dru kiem. Kompozycje z kociewskimi tematami w tytule zaczy normal nie funkcjonowa spoecznie. To bardzo wane. Tak jest chyba obecnie, a co konkretnego wniosa druga sesja, ktra odbya si w Tczewie? Po pierwszej organizatorzy ze brali uwagi i dowiadczenia. Wie dzielimy ju, e ten pomys bdzie kontynuotwany. Sesja ta popularyzo waa tematy kociewskie, podobnie jak pierwsza, wrd twrcw i nau kowcw. Pozyskaem ludzi z To runia, odzi i Warszawy. Poszerzy o si grono kompozytorw. Stao si rwnie tak, e kompozytorzy pisali te utwory dla nas do tekstw miejscowych poetw i zabiegali, aby miay prawykonania na Kociewiu. To wiadczyo ju o pewnym zau faniu, jakim twrcy darzyli t im prez i ca ide. Przecie nie zaw sze kompozytorzy chc pisa na spe cjaln okazj i nie zabiegaj o pra wykonania. Druga impreza bya bo gatsza i organizacyjnie znacznie lep sza. Po prostu okrzepa. Przy oka zji zaprezentowano szerzej kultur Kociewia, plastyk i literatur. W zaoeniach miaa to by im preza powtarzana co dwa lata w rnych miastach Kociewia. Przy pomnijmy, e pierwsza miaa miej sce w Starogardzie, w 1982 roku, druga w Tczewie, w 1984 roku. Mi n rok 1986 i co dalej? Tu po zakoczeniu drugiego muzycznego biennale" zaczem ro zmawia z gronem dziaaczy w Gniewie. Odbyem rozmowy z Na czelnikiem Miasta i Gminy. Kiedy przystpiem do szczegw, kiedy zaczem mwi o sprawach finan sowych, a chodzio o jeden milion zotych, gospodarz miasta stwierdzi, e sam, nie moe podj takiej de cyzji i przedstawi t spraw na sesji Rady Narodowej, a po roz patrzeniu, obieca poinformowa. Niestety, odpowiedzi do dzisiaj nie ma.

To jedyny powd? Zmieniy si te osoby, kieru jce prac w WOK-u i to te wpy no na los imprezy. Zmieniy si proporcje i ranga wanoci. Kto uzna, e Kociewie w muzyce" nie musi si odbywa. A jednoczenie wci kurczyy si rodki finansowe na tego rodzaju dziaalno, Pniej i ja odszedem z tej insty tucji do innej pracy. A moe po .prostu nie znalaz si do tej pory kontynuator. Impreza na dzie dzi siejszy jest w stanie zawieszenia". Jakie widzi P a n tematy dla ewentualnych przyszych sesji? Ewentualnych? To znaczy, e s one moliwe? Kada z odbytych sesji bya bardzo interesujca, zre szt materiay z nich zostay juz wydane. To ogromny sukces, ponie wa pimienniczo zostay zarejestro wane i ocalone od zapomnienia. Publikacje udowodniy, ile rzeczy atrakcyjnych i wanych z historii i teraniejszoci muzyki znajduje si na Kociewiu, ktrych przecit mieszkaniec tego regionu nie znal Tematw do przypomnienia i opra cowania, tych ktre wymagaj wy dobycia na wiato dzienne podczas przyszych sesji jest bardzo wiele. Dla przykadu wymieni Tabulatu ry Pelpliskie. Warto upowszechni dziaalno twrcw, ktrzy si i tego regionu wywodz, obecno n kulturze polskiej artystw-wykonawcw, jak Grzegorza Ciechow skiego czy wiatowej sawy tenora operowego Ryszarda Karczykowskiego obaj z Tczewa, a z kom pozytorw Edwarda Paasza. Jd rem imprezy mona rwnie uczy ni histori kociewskich chrw, do robek badaczy i popularyzatorem muzyki folklorystycznej. Myl, ii naley zrobi wszystko, aby impreza ta, ktra zyskaa ju pewn rang w ocenach znawcw, bya konty nuowana. ycz sobie i gospoda rzom przyszej sesji, aby stao si to jak najrychlej. A organizatorzy? Ci nie zawiod. Sdz, e obojtnie w ktrym z kociewskich miast kolejna prezentacja Kocie wie w muzyce" miaaby si odby na wyprbowanych organizatorw np. Jerzego Cherka czy Mariana Sierockiego, mona liczy. Rzecz w tym, by ich dotychczasowa praca i nadzieje wielu twrcw, pedagogw, popularyzatorw nie poszy na mar ne. I eby ich nie zniechcio jedno niepowodzenie, za jakie uwaam wypadnicie" imprezy w 1986 roku, Czy std wniosek, e kolejna sesja Kociewie w muzyce" rzeczy wicie ,si odbdzie? Powinna si odby! Nie wolno marnowa dowiadcze ani lekcewa y ambicji. Na P a n a te mona liczy? Jeeli si dowiem, e s czy nione przygotowania do organizacji III sesji Kociewie w muzyce", przy kadowo zamy, e w Pelplinie w temat Tabulator Pelpliskich, cht nie si przycz. Serdecznie dzikuj w imieniu przyszych uczestnikw. Rozmawia: A. G

42

CYKL

PIENI

NA

SOPRAN

FORTEPIAN

Utwory te skomponowane w 1984 roku do wierszy Andrzeja Grzyba, Romana Landowskiego i Jerzego Stachurskiego; powstay na zamwienie organizatorw II sesji Kociewie w Muzyce". Ich twrc jest znany polski kompozytor, prorektor Akademii Muzycznej im. Fr. Chopina w Warszawie. Prawykonanie cyklu pleni nastpio w dniu 11 listopada 1984 roku w sali Tczewskiego Domu Kultury, podczas koncertu prezentacji artystycznych II sesji Kociewie w Muzyce '84". Po raz pierwszy wykonay te utwory: piewaczka Maria Kleina (sopran) i pianistka Krystyna Wawrykw. W nastpnym roku Pieni przychodzcych" Benedykta Konowalskiego zostay wydane drukiem, przez Wydawnictwo Muzyczne Agencji Autorskiej w Warszawie, w serii Polska Muzyka Wokalna". Poniej publikujemy teksty wierszy, skadajcych si na w cykl pieni.

ANDRZEJ GRZYB

ROMAN LANDOWSKI

Dom
Nie wiem jak bdzie wyglda mj dom Dom ktry zbuduj z najlepszych snw z resztek pikna jakie jeszcze zostao na ziemi czerwonych jabek gasncych jak soneczne pisklta Dom ktry bdzie jak twoje oczy szeroko otwarty rozumny jak mdra ksiga szalony i czuy jak pie miosna i biay i zdziwiony jak dziecko Nie wiem jak bdzie wyglda! nasz dom

Przedzimowe sny
O czym ni samotna sosna przysypana bia zasp chocia ciep i pierzast gdy odlega jeszcze wiosna

JERZY STACHURSKI

O czym ni wrd pola cieka ktrej ladu nikt nie znaczy nawet cie w niemej rozpaczy z wiatrem przy niej nie zamieszka

Gar wspomnie
Za kadym razem wracam do domu ze sonym dowiadczeniem i na wsplnym rodzinnym stole puste naczynie i wcale to nie jedyny kontynent serca gdy czekam za rogiem ycia wanie gogiem wspina si do mnie jesie a przez las przebiega ostatnia sarna soca podobno rozumiemy si a ci co odchodz zostawiaj wszystkim gar wspomnie

O czym ni zakuta rzeka przemykajc bysk pod lodem chronic resztki wd przed chodem gdy za czasem czas ucieka

O czym ni okruszej niegu gdy w jk wichru si zasucha w noc zapatrzy co jak gucha nico gna w szalonym biegu

O czym ni zoony w obie zaciskajc rczki drobne a w nich gwiazdki dwie pogodne cieple bardzo jasne obie

43

EDWARD HINZ

W bogatym zbiorze rkopisw biblioteki Seminarium Du chownego w Pelplinie znajduje si 6-cio tomowa tabulatura organowa, oznaczona sygnatur: 304-308a. Jej istnienie sygna lizowa ju przy kocu ubiegego stulecia pomorski historyk ks. Stanisaw Kujot w swojej monografii, powiconej pelpliskiemu opactwu cysterskiemu 1 . Dopiero jednak w naszych czasach tabulatura pelpliska zyskaa powszechny rozgos, wzbudzajc zainteresowanie w europejskim wiecie muzycz nym. Odkrycia tabulatury dokonano przed trzydziestu laty, w 1957 roku, w ramach akcji inwentaryzacyjnej, prowadzonej przez Instytut Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego.

moc liter alfabetu aciskiego. Skryptor dokadnie zanotowa na-: zwiska kompozytorw (z wyjtkiem 84 anonimowych autorw), tytu kompozycji i ilo gosw. Moemy wic okreli autorstwo i prowenien cj wikszoci kompozycji. Repre zentuj one muzyk renesansu (XV wiek) i wczesnego baroku (poczt ku XVII wieku) z rnych orod kw narodowych Europy. Tabulatura pelpliska jest doku mentem ukazujcym zwizki i kon t a k t y polskiej kultury muzycznej z europejsk muzyk na przeomie .re nesansu i baroku. Najliczniej repre zentowana jest muzyka woska. Ma my tu utwory takich kompozytorw jak: G. Croce, A. i G. Gabrieli, G. Nanino, G. P. Palestrina, L. da Viadana i innych. Znacznie mniej po kan grup stanowi utwory kompozytorw niemieckich (G. Aichinger, H. L. Hassler, H. Praetorius i inni). Najmniej reprezentatywni s kompozytorzy niederlandzcy, angiel scy, hiszpascy (Orlando di Lasso, T. Morley, L. de Victoria i inni). Wrd kompozytorw zawartych w tabulaturze stosunkowo nieliczn grup stanowi polonica. Nale do nich trzy canzony instrumentalne Adama Jarzbskiego (okoo 15901648), kompozytora i nadwornego architekta krlewskiego (Zygmunt) I I I i Wadysawa IV) oraz trzy kom pozycje nieznanych dotd kompozy torw polskich: Andrzeja Rohaczewskiego* (Canzona organowa i 9-cio gosowy motet wielkanocny Crucifixus surrexit") i Hieronima z Ko przywnicy 5 (3-gosowy motet Ven: Sancte Spiritus"). Anonimowy ut wr z polskim incipitem psalmu 41 ((Niewinno Panie moi"), ktry pocztkowo uznano za polsk kom pozycj, okaza si dzieem {canzonetta) H. L. Hasslera ze zbioru wy danego w 1590 roku w Norymber dze. Jest to kontrafaktura. Pod mu zyk Hasslera podoono tekst psal mu 43, w tumaczeniu J. Kocha nowskiego. Tabulatura pelpliska zawiera) najprawdopodobniej to wszystko, co aktualnie znajdowao si wrd muzykaliw pelpliskiego opactwa; Jednolity, na przestrzeni caego z a bytku, charakter pisma i systematy czny ukad materiau przemawia za tym, e sporzdzenie tabulatur; miao na celu przede wszystkim utrwalenie utworw rozproszonych w lunych ksigach gosowych. T a b u l a t u r a ta miaa te niewtpliwie cel bezporednio uytkowy. Za tym przemawiaj wskaniki wykonaw cze (oznaczenia klawiatur i reje strw), spotykane przy utworach or ganowych. Z pewnoci tabulatur; suya nie tylko organicie klasz tornemu w wykonywaniu muzyk organowej, ale take kapelmistrzewi jako partytura. Tabulatura pelpliska, ze wzgldu na sw bogat zawarto, posiada niezmiern warto dla .historii muzyki. Stanowi ona rdo dla po znania polskiej kultury muzycznej z przeomu XVI i XVII wieku ora jej bogatych kontaktw z muzyk europejsk. Nie mniejsze znaczenie posiada t a b u l a t u r a dla muzyki ogl noeuropejskiej, gdy zawiera szereg

Ze wzgldu na brak datowania rkopisu, trudno dokadnie okreli czas powstania tabulatury. Jedynie na podstawie jej zawartoci muzycz nej mona przyj, i powstaa ona na przestrzeni lat 16201630. Spi sanie tabulatury byo najprawdopo dobniej dzieem Feliksa Trzciskie go, zakonnika dziaajcego w pelpliskim opactwie cysterskim w la tach 1594(5)1649, ktremu, jak to podaje kronika klasztorna, ze wzgl du na pikny charakter pisma po wierzono napisanie ksig dla ch ru" 2 . W drugiej poowie XVII wieku cysters frater Mauritius 3 dopisa na niezapisanych kartach pierwszych trzech tomw tabulatury 12 kom pozycji (w tym 11 organowych).

6-tomowa t a b u l a t u r a pelpliska naley do najwikszych siedemna stowiecznych rde muzycznych w Europie. Przewysza j pod wzgl dem objtoci jedynie 10-tomowa tabulatura z Turynu (16731640). Pelpliska t a b u l a t u r a zawiera 911 kompozycji wielogosowych (212 gosw). S to przewanie kociel ne utwory chralne (motety, msze, Magnificat, Te Deum). Zawarte w tabulaturze utwory instrumentalne (canzony, fantazje choraowe) prze znaczone s na organy lub zesp instrumentalny. Kompozycje wokal ne i instrumentalne zostay w tabu laturze starannie zapisane wedug zasad nowoniemieekiej notacji tabulatorowej tzn. bez linii, za po

44

cennych utworw znanych (a take dotd nieznanych) kompozytorw, ktre nie zachoway si w innych rdach muzycznych. Szczeglnwarto dla historii muzyki orga nowej stanowi zapisane przez bra ta Maurycego kompozycje organowe niemieckich autorw, ktre zacho way si tylko w pelpliskiej tabu laturze. S to wielkie utwory or ganowe N. Hasse'ego (16171672), H. Scheidemanna .(okoo 15961663), F. Tundera (16141667) oraz niezna 8 nego dotd Ewaldta . Kompozycje te z uwagi na ich wysok warto ar tystyczn stanowi wany przyczy nek do historii muzyki organowej w Europie przed D. Buxtehunde'm i J. S. Bachem. Sam fakt ich za pisania w tabelaturze wiadczy o wysokim poziomie muzyki organo wej w Polsce. Doceniajc niezmiernie wielk warto pelpliskiej tabulatury, przystpiono do jej wydania zarw no w formie facsimiliw (fotokopii), jak i w transkrypcji na zapis picioliniowy. Edycji tej podjo si Polskie Wydawnictwo Naukowe wraz z austriackim wydawnictwem Akademische Druck 'u. Verlagsanstalt" w Graz. Edycja tabulatury wchodzi w skad wielkiego cyklu wydawniczego: Antiquitates musicae in Polonia" pod redakcj ks. H, Feichta (+1987). Cao wydania tabulatury ma obejmowa dziesi tomw. Pierw szy tom stanowi katalog tematycz-

ny, podajcy incipity utworw zrea lizowane na piciolinii. Tomy I I VII to facsimilia wszystkich ut worw instrumentylnych, a tomy IX i X transkrypcje kompozycji wo kalnych.

Pierwszy tom ukaza si w 1963 roku. Dotd wydano nastpne tomy (IIVII), zawierajce facsimilia. Tylko niektre kompozycje z tabu latury wydano ju w transkrypcji 7 picioliniowej .

P e l p l i s k a t a b u l a t u r a organowa, j a k o c e n n e rdo muzycz n e , z a p e w n i a sobie trwa pozycj w p o d r c z n i k a c h historii m u z y k i i e n c y k l o p e d i a c h m u z y c z n y c h . S i a n o w i ona j e d n a k nie t y l k o c e n n y z a b y t e k historyczny, p r z e d m i o t b a d a muzykolo gicznych i rdo dla p r a c edytorskich. Kompozycje z a w a r t e w t a b u l a t u r z e znajduj t a k e dzi y w y oddwik w p r a k t y c e m u z y c z n e j , wzbogacajc r e p e r t u a r k o n c e r t w m u z y k i w o k a l n e j i organowej . Przypisy 1. Por. S. Kujot, Opactwo pelpliskie, Pelplin 1875, s. 184. 2. Por. Pelpliska kronika klasztorna t. 1, s. 109, 141. 3. By to z pewnoci Mauritius Szlewicz (Schlewtz) z Lipska, ktry wst pi do klasztoru pelpliskiego w 1674 roku i peni tam funkcj organisty. Por. Pelpliska kronika klasztorna t. 2, s .315, 331, 465; Necrologium klasztorne, fo. llv. 4. Peni funkcj organisty u ksicia Albrechta Stanisawa Radziwia w Oyce i Niewieu. 5. By zakonnikiem, dziaajcym w la tach 16001630 jako dyrygent chru w opactwie cysterskim w Koprzyw nicy koo Sandomierza. 6. Z pewnoci jest to imi organisty gdaskiego (Ewalda) Hintza (1613 1668), dziaajcego w kociele w. Jana i w kociele mariackim. 7. W Polskim Wydawnictwie Muzycz nym ukazaa si Canzona A. Rohaczewskiego i motet Hieronima z Ko przywnicy. Breitkopf u. Hartel z Wiesbaden wyda kompozycje orga nowe N. Hasse'go, Ewalda Hintza i F. Tundera. 8. Niektre utwory organowe z tabula tury zostay utrwalone w nagraniach pytowych. Canzon A. Rogaczew skiego nagrano na pycie Muzy" (Oglnopolski konkurs organowy 1967"); kompozycje organowe N. Hasse'go, Ewalda Hintza, F. Tundera i H. Scheidemanna utrwalono na dwch pytach Veritonu" w 1981 r. (Utwory organowe z tabulatury pel pliskiej"). ks. dr Edward Hinz
8

W styczniu 1928 roku orkiestra li czya ju trzydzieci osiem osb, ktre ju wczeniej uprawiay mu zyk amatorsko. Od pocztku ist nienia orkiestry odgryway one wa n rol w dziele upowszechniania kultury muzycznej. Patronat nad orkiestr obj Zwizek Zawodowy Kolejarzy. Na czele komitetu orga nizacyjnego stanli: Teofil Krucz kowski prezes, Jzef Noch sekretarz, Julian Sikorski skarb nik, Marian Lizonia gospodarz, ktrzy .pniej stanowili zarzd or kiestry. 'Kierownictwo muzyczne powierzo no Leonardowi Lesiskiemu. Zesp szybko zyska uznanie spoeczest wa. Grajc podczas rnych uro czystoci pastwowych i kocielnych, na festynach, zabawach i koncer tach, zdobywa rosnc popularno i poparcie. Jeszcze (dzisiaj starsi mieszkacy wspominaj niedzielne i witeczne koncerty na strzelnicy, tumnie wwczas odwiedzanej. Or kiestra, jako e kolejowa, koncerto waa rwnie na dworcach dla pod rnych i towarzyszya wycieczkom turystycznym po Polsce. Tam, gdzie uczestniczyli muzycy w kolejowych mundurkach, rozlegay si polki, marsze, wizanki narodowych me lodii i zawsze chtnie suchane wal ce, take te straussowskie znad piknego, modrego Dunaju". Po licznych pracowitych prbach orkiestra tczewska zdecydowaa si na udzia w konkursie.

Dwuletni okres 'doskonalenia po ziomu artystycznego nie poszed na marne. W 1930 roku w Bydgoszczy, na siedem startujcych zespow, Kolejowa Orkiestra Dta z Tczewa zdobywa I miejsce. W pracach ju ry uczestniczy wtedy Feliks No wowiejski, wielki autorytet ruchu piewaczego i muzycznego. W na-

Leonard Lesiski (ze obiorw rodziny)

stpnym roku w Poznaniu ambitny zesp z Tczewa zajmuje III miejsce a dwa lata pniej z konkursu w Toruniu przywozi Il-g nagrod. Sukcesy te 'byy wynikiem pracy caego zespou. Znaczcy jednak wpyw mia kapelmistrz, Leonard Lesiski. Zesp nadal podnosi swj poziom, wzbogaca repertuar. W ze spole panowaa dobra, koleeska atmosfera. Zyci ze sob czonkowie orkiestry posiadali jedn wspln cech lubili .gra. Od 1934 roku zesp gra ju w skadzie czterdziestu piciu muzy kw. W tym okresie zosta podnie siony do rangi reprezentacyjnej or kiestry Dyrekcji Gdaskiej Kolei Pastwowych. Odtd czsto koncertowaa w Gdasku, rwnie w cza sie imprez organizowanych przez miejscow Poloni. Najczciej jed nak zesp gra w Tczewie w parku lub na rynku. Tczewianie co raz bardziej widzieli i syszeli swo j ulubion orkiestr w pochodach marszowych, prezentujc urozmai cony repertuar muzyczny. Tak mijay lata. Nadszed rok 1939, czas rosnce go napicia. W kocu sierpnia w kolejowych warsztatach w Tczewie do wagonu kolejowego zaadowano instrumenty. Tczewscy muzycy pragnli ocali je przed nastp stwem zbliajcej si wojny. Po cig konwojowa Pawe Szenfeld. Niestety, te z trudem zdobyte i przez ponad dziesi lat pielgnowane in-

45

Orkiestra kolejowa (porodku) strumenty muzyczne zaginy w transporcie na szlaku. Czas okupacji hitlerowskiej, to lata walki i cierpienia, to troska o przeycie. W walce z okupantem uczestniczyli te tczewscy kolejarze, w tym czonkowie z orkiestry d tej. Walczyli w polskim wojsku na zachodzie i wschodzie, wielu z nich dziaao w podziemiu. Jerzy Trowski, mody 30-letni mczyzna, zgi n rozstrzelany w Tczewie.

1957

roku

ze

swoim

dyrygentem,

Franciszkiem

Krlem

Ci, ktrzy przeyli, z radoci po witali w marcu 1945 roku odzy skan wolno. Pozostali przy y ciu czonkowie orkiestry przystpi li z wielkim zapaem do reaktywo wania zespou. Marian Pasawski, Pawe Czechanowski, Klemens Fieldebrandt i inni przystpili do po nownej zbirki instrumentw. Ju 1 maja 1945 roku orkiestra wystpia z pierwszym w wolnej o j czynie koncertem. Podobnie, jak w okresie midzy wojennym, Kolejowa Orkiestra D ta w Tczewie staa si nieodzowna, potrzebna kolejarzom i caemu mia stu. Graa w czasie uroczystoci pastwowych, miejskich, lokalnych, kolejarskich. Wznowiono tradycyjne koncerty. W dalszym cigu na cze le zespou stan Leonard Lesiski. W 1943 roku orkiestra liczya ju trzydzieci jeden osb. W 1952 roku, po 25 latach twrczej pracy, od szed niezwykle zasuony Leonard Lesiski. Paeczk dyrygenta prze j Franciszek Krl, ktry praco w a z zespoem do 1965 roku. Po nim szefostwo muzyczne obj Hen ryk Elszkowski, wychowanek dtej orkiestry Z H P w Tczewie. Analo gicznie, jak w poprzednirn okresie zesp pod kierownictwem wspom nianych kapelmistrzw odnosi dal sze sukcesy. Dziaalnoci patrono waa n a d a l pracowito, dobra at

mosfera, zbiorowy entuzjazm ze spou. By wzmocni orkiestr o modych, zdolnych muzykw w Domu Kultu ry Kolejarza rozpoczto nauk gry na instrumentach. Prowadzi j je den z najstarszych czonkw zespo u, Jzef Wasielewski. Jednocze nie orkiestra zdobywaa dalsze po wodzenie, sukcesy i popularno, bdce wynikiem codziennej pracy, umiejtnoci dyrygentw, sprawne go kierownictwa. W maju 1971 ro ku zesp z Tczewa na konkursie, ktry si odby w Gdyni zaj II-gie miejsce wrd orkiestr kolejowych DOKP w Gdasku. Lata mijay, a zesp krzep, przychodzio do niego coraz wicej modych ludzi w kolejarskich mun durach. Rad i pomoc suyli im starsi: Pawe i Brunon Szenfeld, Marian Pastewski, J a n Neubauer, Jzef Wasielewski, Stanisaw Uhlenberg, Ksawery Czyewski. W 1984 roku zmar Henryk Elsz kowski, utalentowany i oddany swemu zespoowi dyrygent. Kole dzy, odprowadzajc go na miejsce staego spoczynku, zagrali mu ostat ni raz. ycie jednak biegnie dalej. Kapelmistrzem zosta Zenon Kalkowski, czwarty z kolei dyrygent, rwnie wychowanek tczewskiej or kiestry ZHP. Zesp wwczas liczy trzydziestu czterech czonkw. Nie mal tradycyjnie ju, odnosi kolej ne sukcesy w przegldach, w kt rych kadorazowo uczestniczy. W 1976 roku w Tczewie, nastpnie trzy lata pniej w Toruniu zajmowa II miejsce, a w 1980 roku w Gda sku uzyska III nagrod. Uczestni czy take w przegldach kolejo wych orkiestr dtych w Iawie, To runiu, Karsznicach, Chojnicach i Malborku. rdem nieustannych sukcesw bya zawsze systematyczna praca.

Obecnie z dyrygentem rwnie ak tywnie wsppracuje cay zesp, w tym ca dusz oddany orkiestrze jej gospodarz, Brunon Brzostow ski. Zesp ma za sob 60 lat wiet nej przeszoci i ogromnych zasug w popularyzowaniu muzyki. Ser deczna wi i przyja towarzyszy na co dzie czonkom zespou w trudzie i radociach take dzisiaj, T r u d n o wyobrazi sobie Tczew bez tego zespou. _ Gratulujemy zdoby tych laurw. yczymy dalszych po wodze, w tym i spenienia marze o coraz bardziej urozmaiconym re pertuarze muzycznym, by nie prze ladoway orkiestr powszechne kopoty z pozyskaniem nut. Jubila towi, i innym orkiestrom musz w tym wzgldzie przyj z pomoc wydawcy, w tym gwnie Polskie Wydawnictwa Muzyczne, gwny edytor p a r t y t u r w naszym kraju. Oglnie wiadomo, e ponadto pol ziom artystyczny warunkuj in strumenty, oddani czonkowie ze spou, sala prb, moliwoci wyja zdowe, gratyfikacje finansowe z tych zada wadze PKP, a bezpo rednio Dom Kultury Kolejarza w Tczewie staraj si wywiza jak najlepiej mog. Pasji i zamiowa niu artystw amatorw towa rzyszy wic zainteresowanie i patro nat kolei, co pozwolio pokoynwa dawniej i dzisiaj wystpujce trud noci. Tczewski zesp ukoczy 60 lat, S to ju znaczne urodziny. Orkie stra z pewnoci bdzie nadal kon certowa i uwietnia sw gr wszelkie uroczystoci, by nie su chaczom rado i umiech. Jej samej te yczymy duo ra doci i wiele umiechu. Duo bla sku na instrumentach i w brzmie niu! Jerzy Kiedrowski

46

ANDRZEJ BUKOWSKI

Nawizuj do artykuu Jana A. Kamiskiego pt. W Kozowie Chopin gra mazurki", ktry ukaza si w Kociewskim Magazynie Regio nalnym" 1986-zeszyt 1. Jako autora odczytu pt. Pomorskie wojae Fryderyka Chopina. Z nieznanych kart jego ycia", wygoszonego 25 listopada 1986 roku w Gdaskim Towarzy stwie Naukowym, cieszy mnie zainteresowanie tym tematem, nie podejmowanym do tej pory, sprawiajcym badaczowi trudnoci z powodu ubstwa rde. Odnotowanie przekazw ustnej tradycji jak to czyni J. A. Kamiski jest wprawdzie poyteczne, jednak w swojej wartoci problematyczne, gdy nie posuwa na przd w i e d z y , ktra powinna by oparta na faktach. O fakty wanie chodzi. W artykule jest ich mao. Autor nie udowodni, e Chopin by w Kozowie rzeczywicie. Wiadomo o jego po bycie w tej miejscowoci opar na domniema niach, podobnie jak czynili to inni autorzy w odniesieniu do pobytu Chopina w Gdasku, za jego pobyt w Kozowie by cile zwizany z podr do Gdaska. Domniemanie pobytu w tym miecie byo oparte z jednej strony na tradycji rodzinnej, z drugiej wynikao z tre ci listu Chopina do rodzicw, napisanego w Kowalewie pod Pockiem. Mody kompozytor nakreli w nim tras podry, wymieniajc po kolei, najpierw na Ziemi Dobrzyskiej Pock, Rociszewo i Koko, potem na ziemiach pomor skich Turzno pod Toruniem, Kozowo pod wieciem i Gdask. Rzecz w tym, e nie za chowa si ani jeden list Chopina z trasy pod ry, ktry by potwierdzi pobyt w tych miej scowociach, nie byy te do ubiegego roku znane inne na ten temat wiadectwa. Tote tylko charakter naukowej hipotezy miay ar gumenty, ktre poda docent byej Wyszej Szkoy Muzycznej w Gdasku, Wacaw Kmicic-Mieeszyski, w swoim komunikacie pt. Sprawa pobytu Chopina w Gdasku", wygo szonym w 1960 roku na Midzynarodowym Kongresie Chopinowskim w Warszawie, opu blikowany w trzy lata pniej w ksidze kon gresowej The Book of the First International Congress devoted to the Works Frederic Cho pin" (Warszawa 1963).

Natomiast cennym osigniciem docieka Mieleszyskiego byo ustalenie w wymienionym komunikacie daty listu Chopina, pisanego w Kowalewie na wyjezdnym do Gdaska. Ocala y orygina listu by jednak uszkodzony w dacie mia urwany rok. Wydawcy i biografo wie w wikszoci datowali go na rok 1825. T dat, jako bdn, Mieleszyski poprawi na rok 1827 i uzasadni t poprawk. Zaakcepto waa j wybitna znawczyni ycia Chopina Krystyna Kobyliska w naukowym, kry tycznym wydaniu Korespondencji Fryderyka Chopina z rodzin" (Warszawa 1972, Pastwo wy Instytut Wydawniczy). Od tego czasu ta wersja obowizuje. Przyczam si do niej, czynic to na podstawie dwch nowych, nie znanych dotd rde. Jedno dotyczy, nie za powiedzianego w wymienionym licie i nie no towanego przez adnego z dotychczasowych biografw i monografistw Chopina, jego po bytu w Waplewie na Ziemi Sztumskiej u Sie rakowskich. Drugie potwierdza zarwno jego pobyt w Waplewie, jak i w Gdasku oraz poz wala okreli dokadny czas tego pobytu. Wiadomo o gocinie w Waplewie znalazem w yciorysie Antoniego Sierakowskiego, dzie dzica tego majtku, napisanym przez jego wnuka Adama Sierakowskiego i opublikowa nym w 1900 roku w jednym z wydawnictw niemieckich. Dowiadujemy si z tego rda, e Antoni Sierakowski By z duszy i serca mi onikiem sztuki, a przede wszystkim gra bar dzo adnie na skrzypcach oraz wiele kompono wa i podawa do druku. Sawny kompozytor Chopin by jego przyjacielem i gociem w Wa plewie". Autor tej wanej informacji nie poda jed nak daty gociny we dworze Sierakowskich. Ale daje si ona ustali. Gocina ta nie moga mianowicie odby si, podobnie jak podr do Gdaska, ani w latach 1824 i 1825, ani w 1986 oraz 1828 i 1829, kiedy Chopin mia czas wy peniony innymi podrami. Jako moliwy po zosta tylko rok 1827, z czego wynika, e pod r do Waplewa poczy on z podr do Gdaska.

47

T tez potwierdza drugie odnalezione prze ze ranie rdo, mianowicie gdaskie czasopi smo Intelligenz-Blatt fur den Bezirk der Konigliclien Regierung zu Danzig", ktre odnoto wywao m.in. goci hotelowych, przyjedaj cych i odjedajcych z Gdaska. Z notatek zamieszczonych w roczniku 1827 (numery 186, 190, 194, i 199) wynika, e w czasie od 9 do 10 sierpnia 1827 roku przybyli i zamieszkali w w gdaskim hotelu 3 Mohren" (,,Pod Trzema Murzynami") trzej ziemianie: hr. Sierakowski z Waplewa, hr. Zboiski z Kozowa pod wie ciem i hr. Dembowski ,, z rodzin" z Polski, tj. z Krlestwa Kongresowego. Wszyscy byli spokrewnieni przez rodzin Zboiskich. Siera kowski mia za on Honorat hr. Zboisk, crk Franciszka Ksawerego, ostatniego kaszte lana pockiego, i nastpnie, gdy ona umara, jej siostr Antonin; Ignacy Dembowski mia za on ich trzeci siostr Eleonor. Z rodzin Zboiskich zaprzyjaniona bya rodzina Cho pinw poprzez Dziewanowskich w Szafarni na Ziemi Dobrzyskiej, u ktrych Chopin spdza wakacje w latach 1824 i 1825. Siedemnastoletni Chopin, jako niepenoletni, nie zosta osobno wymieniony w zapisie hotelowym, poniewa potraktowano go (i by moe take jego przy jaciela i towarzysza podry Dominika Dziewanowskiego) jako rodzin", za ktr odpo wiada Dembowski. Pod jego opiek modzie cy przyjechali powozem z Polski", nie za jak pisze J. A. Kamiski powozem Zboiskiego z Kowalewa pod Pockiem. Tego, e Chopin znajdowa si wrd przyjezdnych do Gdaska, dowodzi nie tylko wymieniony poprzednio plan podry do tego miasta, zawarty w licie sprzed 8 lipca 1827 roku oraz nieprzypadkowy przecie ,.zjazd" tutaj, ale take omwiony po przednio bezsporny fakt pobytu Chopina w Waplewie, dokd jak informowao Inteligenz-Blatt" Sierakowski zawiz goci z Polski" w dniu 18 sierpnia i znowu przywiz ich do Gdaska 21 sierpnia. cznie Chopin przebywa w Gdasku okoo 10 dni: od 1015 i 2125 sierpnia oraz niecay tydzie w Wa plewie, od 1620 sierpnia.

Te fakty maj due znaczenie take dla Koz owa, przede wszystkim potwierdzaj pobyt Chopina w tej miejscowoci. Ten pobyt tutaj przypad zapewne na czas od okoo 48 sierp nia, to jest przed wyjazdem std do Gdaska. Poza tym przypad on prawdopodobnie po raz drugi na dni po 26 sierpnia, kiedy w drodze powrotnej podrni z Polski" zatrzymali si w Kozowie dla odpoczynku i posiku oraz nakar mienia koni. Fakt, e w gdaskim hotelu zano towano przyjazd i wyjazd Zboiskiego ze wiecia (Kozowa), wiadczy, e by on zaanga owany w zorganizowanie podry Chopina, wzi bowiem na siebie- nie tylko ugoszczenie go w swoim domu, ale take towarzyszenie mu obok Dembowskiego na trasie od wiecia do Gdaska, gdzie odda go z kolei poci opiek Sierakowskiego.

Kim by ten Zboiski, w ktrego domu; ( dworze? paacu?) w Kozowie Chopin bawi szereg dni na pocztku sierpnia 1827 roku? J. A. Kamiski nic o tym nie pisze, a byoby to przecie bardzo wane i ciekawe. Czy w Kozowie Chopin mia w ogle jakiekolwiek moliwoci grania mazurkw? Mia je niewt pliwie w paacu zamiowanego muzyka Anto niego Sierakowskiego w Waplewie, mia je te, sdz, w wielce kulturalnym dworze Dziaowskich w Turznie. O Zboiskich z Kozowa z tego czasu nic bliszego, jak dotd, nie wiemy, Nie znamy nawet imienia Zboiskiego, ktry; goci Chopina. Historyk niemiecki Hans Marker, autor Geschichte des Schwetzer Kreises 1466 1873" (Zeitschrift des Westpr. Geschichtsvereins" H.XIX, 1888) podaje, e od 1833 roku Kozowo naleao do Ksawerego Zboiskiego. Z dawniej szej jego historii notuje, e w XVII wieku byo w posiadaniu Konopackich, w 1753 prze szo w rce Zboiskiego, kasztelana elblskiego, w 1773 i 1788 naleao do polskiego pukownika Zboiskiego. W 1773 roku Kozowo obejmowao majtek szlachecki, jeden folwark, myn] gorzelni, browar, 18 wk chemiskich (okol o 300 ha). Wedug Sownika geograficznego Krlestwa Polskiego" (t. IV, 1883, s. 565) Kozowo od 1756 roku naleao do Antoniego Zboiskiego, ka sztelana elblskiego, ktry je otrzyma od swo jego ojca Ignacego, kasztelana dobrzyskiego. W roku 1785 Micha August Zboiski, genera wojsk Rzeczypospolitej, dokupiwszy kilka wsi, ustanowi ordynacj, ktra przetrwaa okoo stu lat. Okoo 1880 roku znajdowaa si ora w posiadaniu Kamili z hr. de Kocielec et Osowka Zboiskiej, maonki Stanisawa Turow-I kiego. Dodajmy, e w cigu XIX wieku nie wida Zboiskich na publicznej arenie ycia polskiego na Pomorzu. -Mimo to sam fakt, e w 1827 roku goci w Kozowie jeden z najbardziej pniej znanych na caym wiecie Polakw] jest dostatecznym powodem, by zaj si bliej histori rodziny Zboiskich. Nie wtpi, e w archiwalnych zbiorach kocielnych i sdowych wiecia, badacze tego regionu znajd nie jedn ciekaw wiadomo. Do tego optymizmu skania godny uznania kult wielkiego kompozytora, zawiadczony wy tyczeniem Szlaku Chopina", wiodcego ze wiecia przez Kozowo do Terespola Pomor skiego oraz wzniesieniem i odsoniciem w 1985 roku obelisku w Kozowie, w pobliu miejsca, gdzie sta dzi nie istniejcy dwora Zboiskiech. Wprawdzie poczono t uroczy sto z 160 rocznic pobytu Chopina w Kozo wie w mylnym przekonaniu, e byo to w roku 1825, tym niemniej ten bd, wykazany i wyjaniony powyej, moe by przecie gwoli prawdy, bez wikszego kopotu, poprawiony na rok 1827. Wane jest to, e badania naukowe potwierdziy w tym wypadku dawniejsze dom niemania. \ prof. Andrzej Bukowski

48

Po drugiej wojnie wiatowej Tczew liczy 20 tysicy ludnoci. Niemal z miejsca zabrano si do odbudowy, a potem rozbudowy prze mysu, ktry co tu kry jak magnes ciga lu dzi z okolicznych wsi do miasta. Konsekwencj tego bya budowa nowych mieszka, projektowanie no wych osiedli. Najwikszy wzrost liczby mieszkacw przypad na lata 1950-55, kiedy liczba ta wzrosa z 24,6 do 30 tysicy. Analiza wynikw spisu ludnoci z 1955 roku wykazaa wczeniej nie wystpujce zr nicowanie wieku. Najliczniejsze t y y roczniki do pi ciu lat, a wic dzieci urodzone w okresie demogra ficznej eksplozji. Na w wybuch urodzin", wyst pujcy take w latach nastpnych, wpyw miaa licz ba zawieranych maestw, chocia do 1959 roku ich liczba bya nisza od redniej wojewdzkiej, to ju w 1960 roku Tczew wysun si na czoo. Na lub nym kobiercu staneo tego roku 356 modych par. Dla ciekawostki mona doda, e do tego roku w caym powojennym 15-leciu w Tczewie zawarto 4.447 zwiz kw maeskich. Wzrost len pobudzony zosta wspo mnian dynamik rozwoju przemysu, gwnie Tczew skiej Stoczni Rzecznej, Zakadw Sprztu Motory zacyjnego (obecnie Fabryka Przekadni Samochodo wych Polmo"), Pomorskiej Fabryki Gazomierzy (dzi Zakady Zmechanizowanego Sprztu Domowego Predom-Metrix). Jednoczenie urbanici w swoich pla nach umieszczali nowe osiedla i rozbudowujce si fabryki. Poniewa w centrum miasta nie byo moli woci zabudowy, miejsca na ich realizacj szukano na peryferiach. W ten sposb powstay typowo mieszkalne dziel nice Czyykowo, osiedle im. Garnuszewskiego i Suchostrzygi odlegle od siebie o kilka kilometrw. Rozrastajce si miasto oraz lokalizacja nowego dwor ca w pnocnej jego czci zmuszay mieszkacw Tczewa do cigych i dugich wdrwek. Wiosn 1955 roku organizacj przewozw ludnoci zaja si PKS. Po p roku, z uwagi na poniesione straty, linie miejskie tego przedsibiorstwa zostay zlikwidowane. Pozo stao rozgoryczenie i al oraz wiele pretensji tczewian kierowanych do wczesnych wadz miejskich. Problemem tym zajli si radni miasta. Na jednej z sesji, w drugim proczu 1955 roku, powoano ze sp, w skad ktrego weszli: Marian Winiewski kierownik Miejskiego Przedsibiorstwa Gospodarki Komunalnej i radni (Stanisaw Krl i Leon Puchowski. Zobowizano ich do zaatwienia sprawy w Ministerstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszka niowej. W Warszawie przyjto delegacj tczewian i stosowny wniosek, jednak ze wzgldu na brak autobusw realizacja postulatu mia!a nastpi w pniejszych latach. Radni nie ustpili. Zrodzi si nowy pomys. Nawizano kontakt z Wojewdzkim Przedsibiorstwem Komunikacyjnym w Gdasku, ktre na pocztek przydzielio do Tczewa dwa auto busy Star 50". Na tymczasow baz przeznaczono teren pomidzy ulicami Kotaja i Waryskiego, gdzie stay drewniane baraki uywane przez CPN i WPHS. W drugim proczu przystpiono do adap tacji tych obiektw umoliwiajc prac organizuj cej si zaogi. Kierownikiem zakadu zosta Marian Kraszewski, majstrem Henryk Poom, konduktorami Urszula Szoska, Anna Politowicz, Pierwszymi kie rowcami byli: Franiszek Drewa, Wadysaw Miszta. Pniejszy, po 1967 roku dyrektor oddziau WPK w Tczewie, Mieczysaw Strzakowski z okazji XX lecia zakadu t a k wspomina moment uruchomienia pierwszej linii: ...W dniu 1 listopada 1956 roku zakad wyposaony w dwa autobusy gotowy jest do podjcia pracy na pierwszej linii komunikacyjnej. W godzinach rannych na placu zakadu zbieraj si przedstawiciele wadz z przewodniczcym MRN Kazimierzem Bkiem, dy rektorem WPK GG ob. Czachorskim oraz zaoga. Std nastpuje wyjazd do dworca PKP, gdzie ju licznie zgromadzili si mieszkacy miasta. Po oko licznociowym przemwieniu przecito wstg pierwszy autobus ruszy. W ten sposb zostaa uru chomiona pierwsza linia czca dworzec PKP z Pla cem Wolnoci".

Kiedy pytam o dzieje tczewskiego oddziau WPK, jego dyrektor mgr in. Andrzej Skup wyciga z szafy trzy grube kroniki, w ktrych odnotowano rozwj komunikacji miejskiej. Kolorowe napisy, zdj cia, poke kartki papieru widoczny lad ycia 30-letniego zakadu. Moe jeszcze modego, ale z jak e dowiadczon zaog, ktrej poczynania na co dzie mog sprawdzi o kadej porze mieszkacy Tczewa, korzystajcy z czerwonych autobusw. Zaoga to lu dzie. W tym przypadku kierowcy, mechanicy w war sztatach, dyspozytorzy i wielu innych, pozostajcych czsto w cieniu tych pierwszych. Dziki nim kto za spany zdy do pracy, inny jak to bywao w kre sie minionej zimy nie musia trudzi si, by do trze po pracy do domu.

49

W mrony dzie 1987 roku odwiedziem ponownie baz WPK. Samochd zaparkowaem w ssiedztwie bazy, pod Szpitalem Chorb Wewntrznych im. Kubacza. Mimo najszczerszych chci wjazd na baz jest niemoliwy, nawet maluchem. Od 1956" roku przettrwao" 0,8 ha ziemi. Ongi ta powierzchnia suya kilku autobusom. Dzisiaj na tym placu, jest ich sie demdziesit dwa, w tym pitnacie duych ikarusw"; osiem stanowisk naprawczych, myjnia, stacja benzynowa, skromne biura. Gdyby "wszystkie auto busy musiay zjecha do bazy nie starczyoby dla nich miejsca. I tak ju stoj maska w mask" w takiej odlegoci, by stosunkowo szczupy mecha nik mg pomidzy nimi przej. Noc, w czasie zjaz dw, trzeba ustawia wozy w kolejnoci, aby te kt re musz wyjecha wczenie rano nie t y y blokowane przez inne autobusy. W Tczewie istnieje trzynacie linii dziennych i jed na nocna, w tym sze pozamiejskich do Subkw, Czarlina, Czatkw, Lisewa, Narkw, Gdaska. Obsu g realizuje dwustu osiemdziesiciu pracownikw oraz dwudziestu jeden uczniw, przewoc rocznie okoo trzydzieci milionw pasaerw. Wszystkie autobusy pokonay w roku 1986 cztery miliony kilometrw, czy li tyle, ile starczy na stokrotne objechanie kuli ziem skiej! A moliwoci dalszego rozwoju bazy adne. Kierowca Leon Mondrzejewski nerwowo obraca w rkach czapk, dajc upust tre mie poprzez rce, ktre przez kilkadziesit lat przy wyky do ruchu krcenia kierownic. Prac rozpo cz w tczewskiej komunikacji miejskiej w 1957 roku, zaraz po powrocie z wojska. Powiada, e te dawne autobusy byy uciliwe" bez automatycznego za mykania drzwi, nie ogrzewane, z silnikami na kor b". W bazie by jeden kana i dwch mechanikw. Pierwsze autobusy byy niebieskie, naleao przema lowa je na kolor czerwony. Pytam o atmosfer tamtych dni, o stosunki pomi dzy ludmi. P a n Leon oywia si: Panie, to nie to, co dzisiaj powiada Zaoga bya zgrana; chyba dlatego, e byo nas niewielu. A i pasaerowie bardziej wyrozumiali. Gdy si wcho dzio do sklepu, a bya kolejka, ustpowali miejsca. Nie byo nigdy stowki na ptlach autobusowych. Jak si zapomniao jedzenia, eden problem salceson i buki na niadanie lub na kolacj kupowao si na przykad w kiosku spoywczym. A teraz? Teraz? Jak co nie tal", to zaraz strasz dyrek torem. Nawet gdy mam czyste sumienie staram si nie dyskutowa z pasaerami, chyba e o pogodzie. Przez trzydzieci lat tylko raz zawiozem na milicj pasaera awanturnika. Wiele zaley od osobowoci kierowcy, nie kady moe pracowa w komunikacji. Wiadomo, e kierowca nie moe zaspa do pracy, musi by punktualny. Mj rozmwca doskonale pamita tamte pierwsze lata. Kiedy na dyspozytorniach nie byo ciepej ka wy. Kady kierowca otrzyma z przydziau termos i... zegarek na raty. Czasomierz spacano po pi dziesit zotych miesicznie. Mondrzejewski star ,,Pobied" nosi do dzisiaj. Pamita, e gdy jedzi zim na linii nr 6 do cegielni, aby si ogrza przynosi do autobusu z tej cegielni dwie gorce cegy. Jedn dla konduktorki Anny Politowicz i drug dla siebie. Niezbyt wysokie te byy wtedy zarobki 1.300 z miesicznie. Wielu jego kolegw zdradzio" WPK i poszo do innych zakadw pracy. On pozosta, mi mo trudw i niedogodnoci wczesnego wstawania. Gdzie bd szuka szczcia? mwi Mam 53 lata i nakrciem ju prawie 1,4 miliona kilo metrw. Spogldam na modych wiekiem dyrektorw Andrzeja Skupa i Mariana Wolszlegera potakuj gowami. Nie wiem, czy s wiadomi, e Mondrzejew ski w swoim yciu przesiedzia za kkiem przemie rzajc tras trzydziestu szeciu rwnikw. Na pewno nie on jeden. W zakadzie jest wielu przykadnych kierowcw, mechanikw. Nie sposb jednak o wszy stkich pisa. Tak si zoyo, e pan Leon sarn wpad mi do notesu" akurat skoczy sub.

Poke karty kroniki, zdjcia, a na nich umiechnite twarze zwycizcw w zawodach sportowych, i tych, ktrzy w czynie spo ecznym zbudowali pomieszczenia socjalne. Te kroni ki to rdo wiedzy o tczewskim oddziale WPK i wartoci ludzkiej pracy. Warto bya mierzona zawsze tym samym wysikiem, ale losy firmy byy rne. W roku 1962 na szeciu liniach (jedna pozamiejska do Miobdza) przewieziono cznie okoo szeciu mi lionw pasaerw. Poza tym zakad oferowa usugi osobowe i bagaowe, dysponujc dziesicioma taksw kami i czterema bagawkami. W tym te roku od notowano straty wynoszce ponad milion zotych. Popraw stanu finansowego upatrywano w samodziel noci zakadu. Dlatego tczewska MRN powoaa Miej skie Przedsibiorstwo Komunikacyjne, jako wasn, samodzieln jednostk. Rozpocz si wprawdzie no wy rozdzia w historii komunikacji miejskiej, ale sy tuacja ekonomiczna nie zmienia si. Straty nadal rosy. W 1966 roku wyniosy one 1,7 mln z. Wtedy zadecydowano o likwidacji takswek bagaowych. Niektrych to nawet rozmieszyo, bo te same taksw ki, znajdujc si potem w rkach prywatnych, przy nosiy zyski. Nie najlepiej byo te ze wskanikiem wykorzystania taboru, ktry ksztatowa si na po ziomie 50 procent. Rosy skargi i petycje, pochodzce gwnie od mieszkacw nowo powstaej dzielnicy Czyykowo, w ktrej mieszkao prawie siedem tysicy tczewian. Cae miasto za liczyo ju czterdzieci ty sicy ludnoci. Pomijam sprawy kadrowe, wszak dyrektorski fotel nigdy nie moe by pusty, ale i ci ludzie mogliby wiele powiedzie. Na przykad skd si bra moga niemoc zakadu, a potem nastpowa jego rozkwit, czy dziaay jakie zewntrzne uwarunkowania, czy te gowa dyrektora nadawaa si do kosza? W 1967 ro ku wskanik wykorzystania taboru skacze do 76 pro cent, powstaje nowa linia zasilajca" osiedle Czy ykowo i czca jeden z najwaniejszych zakadw Tczewa F P S Polmo" z dworcem P K P . Wzra staj opaty za bilety do 1,50 z, co powoduje, e 1967 rok zakad zamyka z zyskiem 271 tysicy z. W oparciu o zarzdzenie Wojewody Gdaskiego nr 88 z dnia 20 kwietnia 1974 roku zostaje powoane no we przedsibiorstwo, pod nazw Wojewdzkie Przed sibiorstwo Komunikacyjne z siedzib w Gdasku. Podporzdkowano mu oddziay w Gdyni, Gdasku, Elblgu i Tczewie. Ten ostatni, mia pod swoj piecz take zakady filialne w Malborku i w Starogardzie Gdaskim. Z dniem 1 marca 1975 roku w autobusach wprowadzono system samoobsugowy, a... a wic pi dziesit konduktorek musiao zmieni prac. Na sku tek reformy administracji, w wyniku ktrej powstay nowe wojewdztwa, zakad komunikacji w Malborku przekazany zosta w podlego" WPK w Elblgu. Taki stan organizacyjny z uwzgldnieniem maych poprawek trwa po dzie dzisiejszy. Do tych po prawek naley usamodzielnienie si oddziau w Sta rogardzie Gdaskim, a take zaniechanie usug trans portowych w oddziale tczewskim. Baz tczewskiego oddziau WPK zwiedzam w towa rzystwie Mariana Wolszlegara, zastpcy dyrektora do spraw technicznych. Spogldam na rwniutko stojce Autosany", na placu nie ma nawet ladu resztek niegu. W hali napraw, obudowanej ceg, widoczne deski starej konstrukcji. Kanay suce do napraw, nie wytrzymuj" tempa rozwoju komunikacji, s za pytkie i za krtkie, by czowiek mg grzeba od spodu w przepastnych brzuszyskach Ikarusw". P a n Marian tumaczy, ile trzeba kombinacji, by z ta kiego kanau wydoby wymontowany z autobusu sil nik. Skromne zaplecze techniczne mimo e jest przysowiowym oczkiem w gowie dyrektora nie ma najlepszych warunkw do pracy. Przy stacji ben zynowej myjnia dla autobusw, dalej kunia a po midzy nimi skadowisko opau. Wszdzie porzdek, ale i ogromna ciasnota... Zgniecione to wszystko jak sardynki w puszce. A przecie... zakad zosta zloka lizowany w drewnianych barakach po CPN i znaj dowa si na wsplnej posesji z WPHS. W 1958 roku

50

Widok z gry na bez-prowizork

Fot. S. Zaczyski

Ikarusy przed wyjazdem na tras 3" Fot. S. Zaczyski Tyle sw uznania dyrektora o wasnej zaodze. O jej dobrej pracy mieszkacy doskonale wiedz. Kady pasaer mgby doda jeszcze wasne pochwa y. Chwal rwnie przyjezdni z innych miast, gw nie za punktualno. Jednak nawet w najbardziej sprawnym mechanizmie mona znale szmery". Wszystko chodzi jak w zegarku", mwimy czsto, take gdy w zegarek posiada naturaln wad. Tak wad jest niefortunne ssiedztwo obecnej bazy. Z okien szpitala wewntrznego im. Fr. Kubacza wida zajezdni WPK. Jest ona jakby w zasigu rki i ci mniej chorzy, ktrym ciy leenie w ku, mo g zamiast liczy barany, rachowa autobusy. Jeden cierpicy na bezsenno wyliczy, e gdyby je wszy stkie ustawi w rzdzie, zajm chyba kilometr. Ordy nator szpitala, lek. med. Cildis Zwirbulis powiada, e to wspycie" jest bardzo uciliwe. To delikat ne stwierdzenie. Codziennie rano autobusy zakcaj spokj chorym. Zreszt nie tylko im. Lekarzom take np. w momenesie badania, osuchiwania pacjenta, itp. W ubiegym roku jeden z chorych po wyjciu ze szpitala wysa skarg do Ministerstwa Zdrowia. Jego protest spowodowa wykonanie pomiarw haasu. Po twierdzia si, po raz ktry z rzdu, prawda o prze kroczeniu dopuszczalnej normy decybeli. Samo WPK dostrzega ten problem. Dlatego kierowcy nie uywa j ju sygnaw i staraj si w miar ciszej" ope rowa sprztem. Mimo to ssiedztwo jest cigle uci liwe, zarwno latem jak i zim, bo przecie oprcz haasu przenikaj do szpitala rwnie spaliny. Nie ktrzy twierdz, e sprawa budowy nowej bazy ru szyaby z miejsca, gdyby przypadek zmusi do lecze nia si w tym szpitalu ktrego z decydentw, n a j lepiej z wysokiego szczebla i koniecznie po umie szczeniu w sali od ulicy. Miasto zyskaoby moe pod wjnie bo wyniesionoby baz WPK, a warunki tej lecznicy przekonayby o potrzebie budowy nowego szpitala. Ten kto odczuby na wasnym zdrowiu dwa nkajce mieszkacw problemy baza i szpital. O nich mwi si ostatnio najczciej i najgoniej. Powiadaj, e do trzech razy sztuka. Od niedawna w Tczewie rozprawia si coraz ywiej o budowie no wej bazy WPK na terenie Rokitek, ma ona powsta w kilku etapach. Podobno s ju odpowiednie rekwi zyty, w postaci decyzji i pienidzy. Podobno... moe warto w to wierzy, skoro wie niesie, e w kadej legendzie jest cho odrobina nadziei. W trzydziestoletnich dziejach tczewskiego zakadu komunikacji miejskiej do problemu budowy nowej bazy podchodzono dwukrotnie, wykorzystujc istnie nie tej obecnej na beczce prochu przepraszam na beczce paliwa. By moe, uda si go zaatwi ostatecznie w czwartym dziesicioleciu. By moe...

wybudowano prowizoryczn stacja paliw ze zbiorni kiem o pojemnoci 1.000 l i t r w . Zainstalowano rczn pomp a take pierwszy prostownik do adowania akumulatorw. Poczyniono starania, aby przenie WPHS, ktre zajmowao b a r a k przy ul. Kotaja oraz przy ulicy Waryskiego. W 1962 roku w wyniku kontroli, przeprowadzonej przez Komend Stray Po arnych w Tczewie, zagroono zamkniciem bazy. Wwczas prezydium MRN przeznaczy"o 500 tys. z na adaptacj pomieszcze; przystosowanie ich do lep szych warunkw pracy i wymogw bezpieczestwa. Ale ju wwczas, w 1964 roku, trudne warunki pracy i nieustanne petycje do wadz ponaglay mylenie o budowie nowej bazy. Przewidziano j w planie na lata 19661980, ale z realizacj byo gorzej. Jak wynika z materiaw, zgromadzonych w WPK, nie podjto dostatecznie energicznych dziaa w tej spra wie. Trudno dzisiaj udowodni, kto bardziej zawi ni wadze miasta, czy przedsibiorstwa. W 1967 roku w czynie spoecznym wybudowano wietlic o wartoci 48 tysicy zotych oraz noclegowni dla piciu osb. Przebudowane zostay pomieszczenia narzdziowni, elektrykw oraz biura dziau ekonomicznego. Dwa lata pniej wybudowano stacj diagnostyczn. W dalszym cigu zadowolono si wic prodkami. Jednoczenie przedsibiorstwo czynio kolejne sta rania o opracowanie planu budowy nowej bazy. Za mierzano rozpocz j w 1975 roku. Brak rodkw i negatywna decyzja Wojewdzkiej Rady Narodowej w Gdasku spowodoway, e po raz kolejny skrelo no budow z planw inwestycyjnych. Jest rok 1987. Jakimi problemami yj pracownicy tczewskiej ko munikacji? Problemem numer jeden s drogi powiada dyrektor A. Skup To one niszcz tabor. Wysiada j zawieszenia w Autosanach", Ikarusach", a ich naprawa, w tych warunkach, przysparza wiele ko potw. Ograniczona przestrze garaowania nie po zwala na wprowadzenie pojemniejszego taboru. Tym samym nie mona liczy na peny rozwj komunika cji i dostosowanie jej do potrzeb rozwijajcego si miasta. Bezowocne staj si w tej sytuacji postulaty mieszkacw i wadz, aby WPK wychodzio" poza miasto i obsugiwao min. Brzuce, Stanisawie czy inne pozamiejskie miejscowoci. Cige awarie pod ziemnych urzdze wodocigowych w ulicach miasta te nie uatwiaj pracy. Mimo tych kopotw zaoga stara si jak moe, by podoa pitrzcym si zada niom. wiadcz o tym wyniki stawiajce tczewski oddzia w czowce wojewdzkiej. Wrd podobnych zakadw, WPK w Tczewie ma najniszy wskanik zjazdw. To te o czym wiadczy. Wszelkie niedo cignicia i trudnoci, wynikajce ze zych warun kw pracy, trzeba nadrabia pracowitoci, a prze cie miesicznie czerwone autobusy wykonuj 23 ty sice kursw. Sprawdzia si te zaoga tej zimy. Mi mo trudnych warunkw atmosferycznych autobusy jedziy normalnie, bez awarii.

Jzef M. Zikowski 51

Pod takim hasem, z okazji 180 rocznicy zdobycia Tczewa przez wojska generaa J. H. Dbrowskiego i 42 rocznicy wyzwolenia miasta spod okupacji hitlerowskiej, odbya si 9 marca 1987 roku w Tczewskim Domu Kultury sesja po pularnonaukowa, na program ktrej zoyy si cztery re feraty: prof. Wacaw Odyniec: Kampania pomorska w 1807 roku; red. Roman Landowski: Wyzwolenie Tczewa w 1807 roku przez wojsko polskie w wietle literatury; mgr Czesaw Skonka: Szlak gen. J. H. Dbrowskiego na Pomorzu (zobacz artyku Marsz, marsz Dbrowski" w nr 2 KMR"); mgr Henryk Justa: Wyzwolenie Tczewa w 1945 roku spod okupacji hitlerowskiej. W czasie sesji odby si fina turnieju wiedzy historycz ne], dotyczcy wydarze sprzed 180 lat, przeznaczony dla uczniw tczewskich szkl ponadpodstawowych. W turnieju zwyciya druyna Liceum Oglnoksztaccego (Jolanta Stempa, Maciej Stopa, Marek Zwiefka), II miejsce zdoby zesp Liceum Ekonomicznego (Regina Kalkowska, Halina Pioch, Agnieszka Winiewska), natomiast III miejsce przy pado przedstawicielom Technikum Mechanicznego (Ireneusz

Kamiski, Marek Knopp, Krzysztof Szwoch). Eliminacje turnieju z udziaem reprezentantw omiu szk odbyy si dokadnie w 180 rocznic zdobycia Tczewa przez wojska gen. J. H. Dbrowskiego 23 lutego. Za najlepsz wypo wied pisemn eliminacji uznano prac uczennic Liceum Medycznego, czwartego zespou finau, ktr zamieszczamy w tym numerze, obok szkicu Romana Landowskiego, wy goszonego podczas sesji. Organizatorem sesji i turnieju wiedzy historycznej by tczewski oddzia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, komisji turnieju przewodniczy mgr Joachim Flisikowski (dyr ZS nr 2), a turniej przygotowa i prowadzi mgr Andrzej Leo pold. Przed rozpoczciem sesji, w godzinach przedpoudniowych, w Szkole Podstawowej Nr 1 im. gen. J. H. Dbrowskiego w Tczewie odby si uroczysty poranek powicony pamici patrona szkoy, przygotowany przez uczniw szkoy pod kierunkiem mgr Anity Engler. Dokonano rwnie otwarcia kcika pamici gen. Dbrowskiego, ktry w przyszoci, po zgromadzeniu odpowiednich zbiorw, zostanie przeksztaco ny w izb muzealn.

ROMAN LANDOWSKI

Wydarzenia, jakie miay miejsce pod wymienion w tytule dat, dotycz wanego epizodu kampanii pomorskiej wojsk gen. J a n a H e n r y k a Dbrowskiego. Zna je kady historyk, nie obce winny 'by mieszka com ziemi kociewskiej. Zdobycie Tczewa w 1807 roku przyspieszyo marsz ku morzu i wyzwolenie Gda ska, ostatniej twierdzy w tej czci Pomorza. W li teraturze pomorski fragment wojen napoleoskich nie doczeka si obszernych studiw. Temat ten wy ranie ustpuje wydarzeniom kampanii hiszpaskiej i legendzie Napoleona za czasw Ksistwa Warszaw skiego. Chociaby z tych powodw warto przypom nie, jak data 23 lutego 1807 roku zostaa opisana w pimiennictwie, zwaszcza tym najbardziej dostp nym i powszechnym. W grupie rde, osigalnych wspczesnemu czytel nikowi za porednictwem bibliotek gwnie nau kowych najatrakcyjnejsze s WSPOMNIENIA I P A M I T N I K I uczestnikw walk 1307 roku. Wydarzenia tego okre su, dotyczce zdobycia Tczewa, 'Odnotowao trzech oficerw legii gen. Dbrowskiego, ktrzy w r a z z do wodzonymi przez siebie oddziaami miasto to zdo bywali i przebywali w nim przez pewien czas. Wiele szczegw dostarczaj Pamitniki" .Dezyde rego Chapowskiego (17881879), wydane w Poznaniu dwadziecia lat po mierci autora. Marszaek sejmu Wielkiego Ksistwa Poznaskiego, a potem genera i dowdca wojsk litewskich w powstaniu listopado wym, znany dziaacz gospodarczy i kulturalny Wiel kopolski, wwczas w 1807 roku wyzwala Tczew, jako 19-letni porucznik, dowodzc kompani woltyerw

w I batalionie 1-go puku piechoty, ktremu szefo wa ksi P a w e Antoni Sukowski (17851836), dzie dzic Radzyny. Chapowski podkrela w swoich pa mitnikach szczegln odwag przeoonego. Warto pamita, e za mstwo okazane w walkach o Tczew, onczas 22-letni ksi Sukowski zosta awansowany do stopnia pukownika. Bardziej dokadny jest Pamitnik G e n e r a a " Jana Weyssenhoffa (17741848), pisany w latach 18411843, a wydany przez firm edytorsk Gebethner i Wolf" w roku 1904. W czasie walk o Tczew autor by, w randze podpukownika, komisarzem 4-go pu ku, a pniej w okresie oblenia Gdaska jego dowdc. Weyssenhoff cae niemal ycie spdzi na wyzwoleczej wojaczce. Byy adiutant gen. Jakuba Jasiskiego w powstaniu kociuszkowskim, nastpnie od 1806 roku adiutant gen. J. H. Dbrowskiego, po tem genera, dowdca jazdy polskiej powstania listo padowego, doskonale zna kulisy strategii wojskowej. Wspomnienia jego, mimo i s zapisem sporzdzo nym ze szczebla dowdczego, z okresu w a l k na Kociewiu przynosz sporo szczegw, odnoszcych si do poszczeglnych miejscowoci. Wydarzenia zwiza ne z Tczewem opisuje zwile, ale z pozycji wasnych obserwacji. Faktom, dotyczcym zdobywania miasta, towarzyszy wiele nazwisk. Autor by wrd tych, kt rzy obok ksicia Sukowskiego i majora Moraczewskiego, jako pierwsi wtargnli za bramy Tczewa. Zupenie innym w swojej wymowie jest Pamit nik starego onierza" Antoniego Biakowskiego (17831852), spisany w trzech ostatnich latach ycia autora, a w y d a n y rwnie przez Gebethnera i Wolfa w 1903 roku. Tczew? zdobywa w stopniu podporucz nika, dowodzc kompani. Zalet tych wspomnie

52

jest 'bezporednio obserwacji i prostota ich prze kazu. Biakowski nie by osob wielce wyksztacon, swoj pozycj spoeczn zawdzicza subie wojsko wej, karier w wojsku rozpocz od stopnia kaprala. O a prostota opisu, w przypadku wspomnie, jest w ogromnym walorem tego rda. Tczewowi powica dziesi stron pamitnika. Jest to realistyczny opis, do konany przez onierza, bez literackich ambicji, nie omijajcy nawet scen drastycznych. Z pamitnika Biakowskiego czytelnik dowiaduje si szczegw, ja kie nie odnotoway adne inne rda czy relacje. Szczeglnie atrakcyjny i wrcz pikantny w swej o nierskiej rubasznoci jest dugi opis dwugodzinnego rabunku, jakim miasto zostao ukarane przez samego Napoleona za zdrad mieszczan niemieckich, ktra spowodowaa odbicie przez wojska pruskie wczeniej ju zajtego Tczewa niewielkimi silami szwadronu majora Umiskiego. Ten powszechnie mao znany fakt spowodowa ponowne zdobywanie miasta w ca odniowej walce. Biakowski wprawdzie myli i pl cze wiele szczegw, nie jest w nich dokadny, jed nak wyprostowa je, w r a z z dokonaniem pewnej ogldy jzykowej, znakomity historyk, Wacaw To karz, ktry tekst pamitnika opracowa, opatrzy przy pisami i przygotowa do druku. Od Biakowskiego dowiadujemy si rwnie o tragedii uchodzcych z Tczewa wojsk pruskich, ktre szukajc r a t u n k u w ucieczce przez zamarznit Wis, znalazy mier w wodach rzeki. Ld po prostu nie wytrzyma obci enia uciekajcych w popochu Prusakw, tym bar dziej gdy na rozkaz gen. Dbrowskiego polska arty leria oddaa na Wis kilka strzaw, przeamujc 1 wielu miejscu lodow tafl. To samo tragiczne wydarzenie ilustruje J a n Daleki w ksice pt. Wspomnienia mojego ojca z wojen na poleoskich", wydanej w 1928 roku w Nowym Mie cie Pomorskim. Pisze w niej o pyncych Wis, midzy krami, trupach, kapeluszach i perukach. Ksi ka Dalekiego jest zapisem rdowym z drugiej rki". Nie jest relacj bezporedniego uczestnika wo jennych wydarze ani oryginalnymi wspomnieniami, lecz zapisem opowiada odzyskanych. Wartoci tej publikacji jest prosty sposb przekazu. Cenne s re lacje, ujawniajce postawy psychiczne modych o nierzy polskich przed atakiem na Tczew. Ojciec auto ra by zwykym, szeregowym onierzem i przekaza to, co czu, nie ukrywajc ludzkiego strachu i a t m o sfery paniki w 'polskich szeregach, jaka si zakrada po odparciu szturmu przez bronicych si P r u s a kw, O przypadkach odmowy ponownego ataku przez Badeczykw, waczcych po stronie wojsk francusko-polskich, wspomina take gen. Weyssenhoff. Powszechnie wiadomo, e w zakresie cisoci fak tw literatura wspomnieniowa na og nie wytrzy muje prby wiarygodnoci w porwnaniu z doku mentami rdowymi. T cech, bd wad mona zarzuci rwnie relacjom Chapowskiego, Weyssenhoffa czy Biakowskiego. Te interesujce wiadectwa osobistego udziau i zasug ich autorw, przy kon frontacji z raportami, rozkazami czy komunikatami sztabowymi, wykazuj szereg rozbienoci. Usprawie dliwi moe je to, e powstay po upywie wielu lat od opisywanych wydarze. General Weyssenhoff opra cowa je po trzydziestu piciu, latach. Biakowski sign pamici do wypadkw sprzed czterdziestu lat. Warto take pamita, e nie s to dokadne, sy stematyczne dzienniki, rejestrujce biece zdarzenia. Upyw czasu zdoa znieksztaci niektre fakty. Temat zdobycia Tczewa w 1807 roku przez wojska gen. Jana Henryka Dbrowskiego podejmuj tak ie wszak nieliczne OPRACOWANIA naukowe i popularnonaukowe. W pimiennictwie tego rodzaju to zdarzenie historyczne nie do czekao si samoistnej pozycji ksikowej, reprezen towane jest kilkoma artykuami lub stanowi cz skadow innych tematw, najczciej zwizanych z osob gen. J. H. Dbrowskiego bd z przebiegiem wyzwoleczej kampanii pomorskiej 1807 roku. Z gru py opracowa na pierwszym jak dotd miej scu wymieni naley obfity dorobek rzetelnej pracy badawczej przedwczenie zmarego historyka, dr J a

nusza Staszewskiego (19031939). Ten zawodowy ar chiwista wykorzysta materiay rdowe, niemieckie i francuskie, z archiww drezdeskich i paryskich, a take archiwalia polskie z nieistniejcych ju bo zniszczonych w 1944 roku podczas powstania war szawskiego zespow akt Ministerium Wojny Ksi stwa Warszawskiego, Biblioteki Ordynacji Przedzieckich, take dokumentw po generaach Janie Henryku Dbrowskich i Jzefie Zajczku. Bezporednio zdobycia Tczewa w 1607 roku, a rw nie innych miejscowoci Kociewia, dotycz cztery du e artykuy Janusza Staszewskiego, drukowane w latach 1930-tych. W Roczniku Gdaskim" ukazay si trzy opracowania. W 1932 roku w tomie 6 wy sza praca zatytuowana Wojsko polskie na Pomorzu i pod Gdaskiem w 1907 roku". W kolejnym, czo nym numerze 78 za lata 193334, drukowanym w 1935 roku, ukaza si artyku Artyleria polska pod Gdaskiem w 1807 roku", natomiast w nastp n y m roczniku (910), za lata 193536, zamieszczono opracowanie pt. Udzia pospolitego ruszenia w wal kach na Pomorzu i pod Gdaskiem w 1807 roku". Rocznik Historyczny" za w tomie 12 z 1936 ro ku upowszechni najbardziej interesujcy nas arty ku Staszewskiego pt. Zdobycie Tczewa 1807 roku". Te, jak i inne opracowania, miay si zoy na ksik, przedstawion jako praca habilitacyjna. Nie stety, wojna i w jej konsekwencji mier autora unie moliwiy ukoczenie publikacji. Ksika, zatytuo wana Wojsko polskie na Pomorzu w roku 1807", ukazaa si dopiero w 1958 roku, wydana przez Gda skie Towarzystwo Naukowe, jako nieco spniony dar i dowd pamici 150-tej rocznicy kampanii pomor skiej legionw gen. J. II. Dbrowskiego. Ta najpokaniejsza dotychczas ksika na ten te m a t redakcyjnie opracowana przez Iren Fabiani-Madeysk, zostaa zrealizowana w Poznaskiej Dru karni Naukowej. Na jej objto 20 arkuszy wydaw niczych, co stanowi 344 strony druku w formacie A-5, skada si pitnacie rozdziaw. Rozdzia sz sty pt. Zobycie Tczewa" jest niemal jednakowym tekstem ze wspomnianym ju artykuem z 1936 ro ku, drukowanym na amach Rocznika Historyczne go". Objtociowo naley do trzech najwikszych roz dziaw ksiki, zajmuje 27 stron druku. Autor oma wia w nim sytuacj, jaka powstaa w pierwszych dniach lutego 1807 roku po wstpnych dziaaniach na Pomorzu, zakoczonych zajciem wikszoci wanych miejscowoci regionu kociewskiego wiecia, Skar szew, Nowego, Gniewa, Pelplina, Starogardu oraz szczegowe manewry na podejciach do Tczewa. Kul minacj treci tego rozdziau jest dokadny opis walk o to miasto. W zakoczeniu tczewskiego rozdziau" autor przedstawia pozycj wyjciow do koncentra cji wojsk pod Gdaskiem. Zdobycie Tczewa jakoby zamkno dziaania gen. Dbrowskiego na Pomorzu Gdaskim otwierajc jednoczenie ich nowy etap, jakim byo oblenie Gdaska. Fragment rozdziau, dotyczcy bezporednio walk o Tczew, jest szczegowym obrazem z godziny na godzin postpujcego ataku, prowadzonego midzy szst rano, a czwart popoudniu dnia 23 lutego 1807 roku. Naley pamita, e walka o Tczew bya pierwsz wielk samodzieln prb oniersk polskiego woj ska w kampanii 1807 roku na Pomorzu. By to jak by chrzest .bojowy modego, nieostrzelanego jeszcze i nieosuchanego w wist kul wojska. W opracowa niu swym Janusz Staszewski poza oryginalnymi rdami, jakimi byy polskie, francuskie i niemiec kie dokumenty wojskowe, rozkazy, raporty i kores pondencje dowdcw wykorzysta take opinie bezporednich uczestnikw walk. Cytuje Dezyderego Chapowskiego, Jana Weyssenhoffa, Antoniego Bia kowskiego, a take pamitnikarzy pruskich i fran cuskich, szczeglnie wwczas, gdy fakty z ich wspo mnie uzupeniay materiay dokumentw rdo wych. Z wczeniejszych opracowa wymieni naley ksi k Kazimierza Kozowskiego pt. Historia 1-go, po tem 9-go puku Wielkiego Ksistwa Warszawskiego", wydan w 1887 roku w Poznaniu. Puk ten co ju wiadomo bra udzia w wyzwalaniu Tczewa, dowo-

53

dzony przez ksicia Antoniego Sukowskiego. By podstawow si strategiczn w walkach o to mia sto. Autor pukowej monografii, poza przebiegiem dziaa wyzwoleczych, wymienia przeprowadzane zmiany personalne dowdcw, awanse oraz wykazy rannych i zabitych podczas zdobywania Tczewa. Wydarzenia zwizane z "walkami o Tczew w 1807 roku znalazy odzwierciedlenie rwnie w opracowa niu Adama Skakowskiego O cze imienia polskie go", wydanym we Lwowie w 1908 roku i cztery lata pniej opublikowanej w Poznaniu ksice pt. Dzie je ora polskiego w dobie napoleoskiej (1795 1815") autorstwa przyszego generaa Mariana Kukiela, wybitnego historyka wojskowoci. Z opracowa dokonanych po II wojnie wiatowej, temat wyprawy wojsk gen. J. H. Dbrowskiego n a j chtniej podejmuje Gabriel Zych, znany historyk i prozaik w jednej osobie. Rola Tczewa w tych wy darzeniach zostaa wyeksponowana w jego rozpra wie naukowej pt. Walka wojska polskiego w k a m panii pomorskiej 1807 roku", opublikowanej w 3-cim tomie Studiw i materiaw do historii sztuki wo jennej", wydanym w 1956 roku przez Wydawnictwo MON, a redakcyjnie przygotowanym przez Komisj Historyczn Ministerstwa Obrony Narodowej. W tej ponad 50 stronicowej pracy Gabriel Zych przedstawi szczegowy opis zmaga dywizji gen. J. H. Dbrowskiego na Pomorzu Gdaskim od 1 sty cznia do 27 maja 1807 roku, a wic do wyjcia z Bydgoszczy pierwszych oddziaw do momentu opa nowania twierdzy Wisoujcie. Rozdzia sidmy roz prawy dotyczy dziaa, podjtych po 12 lutego, kie dy w wyniku wznowienia ofensywy wojsk polskich wzdu Wisy doszo do wyzwolenia Tczewa. Rozprawa Gabriela Zycha w obszernych, czsto niezmienionych fragmentach wesza w skad przy szych monografii historycznych tego autora, wy danych w nastpnych latach. S nimi Rok 1807", J a n Henryk Dbrowski" i Armia Ksistwa War szawskiego". O Tczewie wzmiankuje take w swojej bardziej ju popularnej pracy monograficznej pt. Pukownik J a n Micha Dbrowski". Przy tej okazji wypada wspomnie, e w 1939 r o ku w regionalnym dodatku do Goca Pomorskiego" ukazujcego si w Tczewie i Dziennika starogardz kiego", zatytuowanym Kociewie", ukaza si dwuodcinkowy artyku E d m u n d a Raduskiego Jak w roku 1807 wojska polskie zdobyy Tczew". W nie wielkim materiale autor, opierajc si na wymienio nych ju pamitnikach i rozprawie Janusza Sta szewskiego, naszkicowa przebieg walk, wykaza stra ty poniesione przez miasto oraz pozytywny stosunek ludnoci polskiej do wojsk gen. Dbrowskiego. Raduski pokrtce wspomnia take o ladach wypad kw tczewskich 1807 roku w literaturze i sztuce oraz o podaniach regionalnych z okresu napoleoskiego. Wymieni naley rwnie dwie obszerne mono grafie J a n a Pachoskiego, opublikowane przez Wy dawnictwo MON: Genera J a n Henryk Dbrowski" oraz kilkutomowa praca Legiony Polskie", ktra w caoci nie doczekaa si jeszcze wydania. W upamitnieniu daty 25 lutego 1807 roku udzia posiada rwnie LITERATURA PIKNA pielgnujc po jednym przykadzie niezwykych utworw w poezji i prozie. Ich niezwyko polega na kracowo rnym stopniu popularnoci. Jeeli utwr poetycki jest prawie nieznany, do niedawna wrcz nieobecny w polskich publikacjach, to dzieo prozatorskie chodzi oczywicie o Popioy" Stefana eromskiego wici rekordy nieprzerwanych powo dze czytelniczych. Tym niesusznie przemilczanym przykadem utwo ru poetyckiego jest wiersz mao znanego poety. Hia cynta Jaboskiego, zatytuowany Batalia pod Tcze wem". Utwr zosta uprzystpniony wspczesnemu czytelnikowi dziki zamieszczeniu go w pokanej an tologii poezji polskiego Owiecenia ,wiat popra wia zuchwae rzemioso", opracowanej przez Te res Kostkiewiczow i Zbigniewa Goliskiego, a wy-

danej niedawno, bo w 1981 roku przez Pastwowy Instytut Wydawniczy. Poeto bra udzia w kampani pomorskiej 1807 roku, zdobywa Tczew w szeregach 5-gc puku strzelcw konnych, dowodzonego przez pukownika Turno. Hiacynt Jaboski wiersze swo je pisa na bitewnych szlakach, na postojach, w przerwach midzy przemarszami i bitwami. W 1 0 89 roku ogosi niewielki ich zbiorek pt. Pieni dla o nierzy wojsk polskich". Natomiast kilka jego bajek opublikowano ju pomiertnie w 1824 roku. Zamieszczony w antologii wiersz Batalia pod Tczewem" zgodnie z prawd historyczn opiewa wa leczno modego wojska polskiego. Tre wiersza I wskazuje, e bitwa o Tczew bya bezwzgldna i wa na dla caej pomorskiej wyprawy. W utworze mowa o tym, e onierz si bi jako lew rozarty", przeciwnika rba na sztuki" i o tym, e paasze bro czyy krwi, z byskiem spadajc na karki Prusakw. Jest to utwr zoony z jedenastu czterowierszowych strof o regularnym podziale midzywyrazowym, czyli redniwce, przypadajcej zawsze po pitej sylabie. Jego tre, jak i budowa wersyfikacyjna, dziel go na dwie czci. Sze pierwszych strof, to wycznie jedenastozgoskowce o ukadzie rymu w| strofie a-b-b-a, za pozostae pi strof s zbudowa ne z na przemian wystpujcych wersw dziesicioi omiozgoskowych, wizanych rymem a-b-a-b. Niezwykego powodzenia Popiow" Stefana e romskiego nie trzeba uzasadnia. Przyczyny popular noci tej powieci s powszechnie znane. Warto na tomiast powici kilka uwag tej czci utworu, kt ra akcj obejmuje wydarzenia z 23 lutego 1807 rokuj Przypomnijmy, e kocowy fragment drugiego tomu tego dziea, w ostatnim rozdziale, nazwanym u K morzu", eromski opiewa fakt zdobycia Tczewa. Autor pisa Popioy" od lata 1899 roku do 1903 roku, nim ukazay si najbardziej dzi znane i ce nione relacje pamitnikarskie uczestnikw walk o Tczew. Dlatego kocowe sekwencje drugiego tomu, te dotyczce Tczewa, s u eromskiego lako niczne, wrcz zdawkowe, pozbawione szczegw ak cji i fabularnie skpe. Autor, pracujc n a d powieci, korzysta z materiaw prasowych, szczeglnie z rocz nikw 1806 i 1807 Gazety Warszawskiej", Gazety Korespondenta Warszawskigo i Zagranicznego" i Ga zety Poznaskiej". Interesujcy jest szczeg, doty czcy tczewskiego pastucha o nazwisku wikliski, ktry pomg onierzom polskim w zdobyciu miasta, wskazujc im tyln, zupenie nie bronion bram, Informacj t eromski zdoby z 12-go tomu Sow nika Geograficznego Krlestwa Polskiego i innych krajw sowiaskich", wydawanego w caoci w la tach 18801902. W tyme tomie pod hasem Tczew'1 znajduje si tekst ks. prof. Romualda Frydrychowicza, wedug ktrego fakt taki mia mie rzeczywi cie miejsce. Pelpliski naukowiec, profesor Colle gium M a r i a n u m " , powoywa si na anonimowy pa mitnik uczestnika walk o Tczew, ktry jednak nie wystpuje w adnych bibliografiach. Szczeg ten zosta take powtrzony na amach pelpliskiego Pielgrzyma", gdzie ks. prof. Frydrychowicz w la tach 18881891 ogasza poszczeglne opracowywane przez siebie hasa dla potrzeb wspomnianego Sow nika Geograficznego". W trakcie pisania Popiow" Stefan eromski korzysta rwnie z opinii wczesnych wybitnych hi storykw, profesorw uniwersytetw Franciszka Bujaka z Krakowa i Szymona Askenazy ze Lwowa, Ten ostatni przesa nawet autorowi do wgldu fra gmenty rozpraw naukowych swoich wsppracowni kw, gwnie Michaa Sokolnickiego i Adama Siat kowskiego. Finaowa sekwencja drugiego tomu Popi'ow podkrela kluczowe znaczenie zdobycia Tczewa dla; caej kampanii pomorskiej wojsk gen. J. H. Dbrow skiego. Wiernie przekazuje sens operacyjnych zma ga polskiego dowdcy. Pisze bowiem tak: Po upy wie tych kilku dni genera Dbrowski zdecydowa si na krok stanowczy. W dniu 23 lutego wykona a t a k na miasto powiatowe Tczew, o trzy mile odle ge od Gdaska, a stanowice niejako klucz tej for-] tecy". Dzisiaj wiemy, e ta decyzja generaa przes-

54

dzia o przyszym zwycistwie. By to krok wa ciwy. Dla fabularnych losw jednego z gwnych boha terw powieci okolice Tczewa miay niebagatelne znaczenie. To wanie tutaj, na kociewskiej ziemi rozpocz si onierski yciorys Rafaa Olbromskiego, zdajcego std razem z pukiem Dziewanowskiego. Swoj pierwsz zbrojn utarczk przey pod Nowem, potem by w wieciu, bi si pod Starogar dem, Pelplinem i ze skrtowej wprawdzie relacji eromskiego oraz pocztkowych fragmentw nastp nego tomu powieci mona wnioskowa, e wal czy o Tczew. Oto ostatni akapit drugiego tomu Popiow", kt rego tre integralnie zwizana z Tczewem, po latach nabraa symboliczne znaczenie:
W tej samej chwili zdruzgotane kulami wierzeje bramy Gdaskiej runy i wojsko z pnocy wdaro si do miasta. Prusacy strzelali z okien i ze drzwi. Wreszcie kiedy i bra m zachodni rozwalono, zaoga w sile piciuset ludzi z do wdc poddaa si. Zabrano dziaa. Kiedy po dokonanej kapitulacji Dbrowski wjeda na gwn ulic miasta, w pobliu kocioa katolickiego w. Krzya z okna kamienicy pado kilka strzaw. Jeden z tych zdradzieckich pociskw

rani generaa w nog. Rozjtrzone wojsko rzucio si na ten dom i przetrzsno jego wntrze nie szczdzc ni kogo. Chwytano niewolnika, zbierano bagae i bro, upro wadzano konie albo zabierano z nich uprz, cigano wozy do przewiezienia z pola rannych, chromych i osabych. Stany wreszcie wojska w miecie. Rozesza si wrd nich wie, e opanowane s Skarszewy i Miobdz, a nieprzy jaciel z popiechem cofn si w mury fortecy. Wtedy jeden okrzyk rozleg si w szeregach: Na Gdask! ku morzu!

To wanie ten finaowy okrzyk z powieci Ste fana eromskiego, jaki si rozleg wwczas na uli cach Tczewa, przybra dzisiaj wyraz symbolu. Po 113 latach szlakiem wojsk gen. Jana Henryka Dbrow skiego szli polscy onierze z bkitnej armii gene raa Jzefa Hallera. W 1945 roku podao wojsko z innej armii polskiej, na pewnych kierunkach jego imienicy z 2 Dywizji Piechoty. Spieszyli ku morzu, urzeczywistniajc po raz drugi marzenia generaa wielkiej nadziei". Szli o tej samej porze, na styku zimy i wiosny, cigajc tego samego wroga. Roman Landowski

HIACYNT JABOSKI
23

W pierwszej rozprawie dowdca cnotliwy Prowadzc na plac wojowniki mode Z synem raniony; na tak przygod Podwoi atak onierz tym (gorliwiej. Ani si oprze przed natarciem zdoa, Rzuci bro zlky i prosi litoci, Waciwej dozna Polaka ludzkoci, Temu przebaczy, kto o pardon woa. Takowy hufiec bohatyr wiata Z miym uczuciem przyjmuje, Polak, w Francuzic znalazszy brata, Sztychy przeciwnym gotuje... Szczkiem ora m a t k a zbudzona, Boe! co widz? to syny!" Spojrzy na wojsko i zadziwiona Wy to powstali z ruiny... Gdzie wdz wasz i skd to bstwo mocy? Co was wzgldami zasila? Kdy zmierzacie, czy ku pnocy? Jaka szczliwa ta chwila, W ktrej mi jeszcze, dzieci kochane, Los Marsa widzie dozwala, Idcie co prdzej, zagojcie ran, Niech was ma mio ustala." W t y m rzeky dzieci: Matko zelona, Idziem mier ponie za ciebie, Bg nam tu zesa Napoleona, Stawieni si wszdzie w potrzebie."

Ju nieprzyjaciel sprbowa nas w bitwie, Pod Tczewem ze drdzy paasz krwi obtarty: Rzuci si Polak jako lew rozarty, Kaba na sztuki przeciwnych w gonitwie. Ani ich m u r y nic mogy zasoni, Chocia na gowy zwaliska spaday, Chocia grom straszny roznosiy dziay, Nie mia si dugo Sarmatom si broni. Na czele mny Dbrowski przywodzi, Ten, co dwanacie lat na cudzej ziemi Walczy za wolno, a z braci wasnemi W biednej ojczynie odwag odrodzi... Krzykn, a onierz na jego rozkazy Impetem strzay w szyk si drabw cisn, Miecz si na karki opuszczony bysn, Srogie zadajc najezdnikom razy.

39

10

4.0

w. 14 w. 19

d r a b onierz pieszy z s y n e m r a n i o n y dotyczy faktu ranienia w Tczewie generaa Db rowskiego i jego syna, pukownika Jana Michaa. w . 2 5 b o h a t y r w i a t a Napoleon, w. 38 M a r s przenonie: wojsko, domylnie: polskie.

55

KATARZYNA HELLWIG BARBARA KREFFT JOANNA ROLBIECKA


uczennice Liceum Medycznego w Tczewie

Jest to wybitna posta historycz ku. Nazwany Infamis" (zniesa na okresu wielkiej nadziei", z kt wiony, okryty hab) niebawem po rym wizano szanse na odzyskanie stara si o zrehabilitowanie. W niepodlegoci. W tych latach na walkach insurekcji kociuszkow poleoskich wojen, obietnic i oy skiej zasuy! si w obronie Pow wienia narodowego J a n Henryk D zek pod Warszaw. Klska po kl browski, o t o k sylwetki Bonapartesce zadawa wojskom pruskim na go, jania najbardziej. Pomorzu. Mianowany generaem na czele korpusu nis pomoc dogory Biografia generaa jest wprawdzie wajcemu powstaniu kociuszkow typowym yciorysem dowdcy t a m skiemu. Odtd by wszdzie tam, tego okresu, lecz w jej szczegach gdzie chocia okruch nadziei wska odnale mona to, czego nie maj zywa na odzyskanie niepodlegoci 'inni. Jego czyny i postawa, mimo uczestniczy w wojnach 180607 kilku opinii kontrowersyjnych, uk sztatoway obraz czowieka wa roku, 1809 roku, w wielkiej kam panii 181213, zawsze na czele i czcego rozwanie i w sposb prze zdecydowany. W bitwie narodw biegy, zmierzajcy do osignicia celu, ale zawsze z zachowaniem pod Lipskiem, po mierci ks. Po niatowskiego, obj dowdztwo nad jak to okreli gen. A. Kosiski oddziaami polskimi, w roku 1813 szlachetnej duszy". zosta mianowany gwnodowodz J a n Henryk Dbrowski, urodzony cym si polskich. w 1755 roku we wsi Pierzchowiec w powiecie bocheskim, jako syn Po roku 1794 Dbrowski przeby porucznika wojsk saskich, J a n a Mi wa we Francji i Woszech, usilnie chaa i Marii Zofii Lettow, karier starajc si o utworzenie legionw wojskow rozpocz od szeregowego polskich u boku armii francuskiej. onierza, potem by oficerem, jed Pocztkowo nie uzyska zgody na nym z dowdzcw wojskowych. Po zrealizowanie swego zamiaru. Zwy konujc kolejne stopnie nieatwej ciya jednak jego wytrwao i drogi onierskiego awansu wszed wielka wola pomocy ojczynie. Po do historii jako wielki patriota, je dojciu do wadzy Napoleona, u bo den z tych, ktrym przypada rola ku stronnictwa patriotw przeby odmienienia losw narodu polskiego. wajcych na emigracji, zyska Sta si patriot, pomimo e warun wreszcie zgod na utworzenie od ki, w jakich si znajdowa, silnie dziaw polskich, wchodzcych w skaniay ku wynarodowieniu. Pie skad wojsk Republiki Lombardzlgnowa w sobie poczucie polsko kiej. Utworzone wojsko zachowao ci, wyniesione z domu, potem pod tradycje i polskie umundurowanie. sycane przez Kociuszk i Wybic Dodatkiem bya jedynie trjkoloro kiego, a pogbione przez zaintere wa kokarda francuska. Legiony pol sowanie histori i tradycjami pol skie skupiay w swych szeregach skiego wojska. wielu ochotnikw ze wszystkich trzech zaborw, co pobudzao po Ju w Polsce, pomimo wielkiej czucie jednoci narodowej wrd aktywnoci politycznej dwukrotnie Polakw i ch uczestniczenia w zosta posdzony o zdrad. W 1792 wielkiej sprawie, jak t y o odzy roku, kiedy Dbrowski znalaz si skanie przez Polsk niepodlegoci. w armii polskiej, w kraju zawiza a si Konfederacja Targowicka. Ze Wie o podpisaniu 9 stycznia wzgldw, gwnie materialnych, to 1797 roku w paacu Administracji suba wojskowa bya jedynym rd Centralnej Lombardii, aktu o pow em utrzymania dla rodziny mo staniu Legionw Polskich we Wo dego oficera, ten entuzjasta Kon szech wkrtce dotara do Parya, stytucji 3 Maja, zdecydowa si na Berlina, Lipska, Drezna i innych pozostanie w kraju i w ostatnich orodkw emigracji polskiej. Roz dniach 1792 roku zoy przysig budzia nowe nadzieje, a niedaw targowicka. nego infamisa" zaczto nazywa zbawicielem". Najsilniej zawrzay Po raz drugi miano zdrajcy zawi one w 1808 roku, kiedy Dbrowski so nad Dbrowskim podczas reduk rozpocz organizowa oddziay pol cji oddziaw polskich, co miao do skie w Wielkopolsce, z ktrymi ru prowadzi rzekomo do wyrwnania szy wraz z Francuzami przeciw budetw pastwa. Dbrowski pod polskim zaborcom. Kampania po j si tego zadania, nie wiedzc morska" bya tym fragmentem wo nic o prawdziwych zamysach prze jen, ktry odnowi nadzieje na od ciwnikw niepodlegoci Polski, pra zyskanie niepodlegoci. gncych osabi pozycj polityczn ojczyzny. 'Genera J a n Henryk Dbrowski Uznany przez patriotw za prze jest bliski naszym sercom, gdy ja ciwnika nie zosta wtajemniczony w ko mieszkacy Tczewa, miasta wyz przygotowania powstacze 1794 ro wolonego przez oddziay pod do

wdztwem Dbrowskiego w roku 1807, pielgnujemy w swej pamici! jego imi. Jest dla nas bohaterem ktry naraa swe ycie, po to, aby my mogli dzi y, uczy si, pracowa i cieszy si wolnoci. Krtko przed mierci, dnia 6 czerwca 1818 roku, J a n Henryk D browski wydal osobiste dyspozycje, w ktrych wyrazi swoje yczenia, Zgodnie z jego ostatni wol po chowano go w generalskim mundu rze legionw, do t r u m n y woono trzy szable generaa z powstania kociuszkowskiego, z okresu Legio nw i znad Berezyny. Obok umie szczono w trumnie wedug yczenia trzy kule, ktre go rani y pod Bosco, w Tczewie i nad Berezyn. Szable i kule znaczyy patriotyczny szlak generaa. J a n Henryk Dbrowski czsto nazywany jest generaem wielkiej nadziel. W nim upatrywano czowieka, ktry bdzie w stanie pooy kres wynaradawianiu Polakw przez za-' borcw i zmobilizuje nard do wsplnej walki o niepodlego. Nasz wieszcz narodowy Adam Mickiewicz, w swojej twrczoci utrwali osob Dbrowskiego, jako wielkiego czowieka. W jego epopei Pan Tadeusz" nazwisko Dbrow skiego niesie bohaterom utworu na dziej na lepsze ycie w wyzwolo nej ojczynie. Sama osoba Dbrow skiego opisana przez Mickiewicza' przy wkroczeniu wojsk polskich na Litw jest zwiastunem polskoci wyzwolenia. Dbrowski jest witany jako mesjasz i wybawca, a jego osoba jest porwnywana przez au tora do Chrystusa nioscego wyzwo lenie ludzkoci. W Panu Tadeuszu" zaakcentowany jest rwnie motyw] Mazurka Dbrowskiego, utworu stworzonego przez wsptwrc Le gionw Polskich Pomorzanina Jzefa Wybickiego. Ju od 180 lat, w chwilach wanych dla kadego Polaka, na ustach pojawiao si na zwisko wielkiego bohatera, jakimi by Dbrowski: najpierw w zwyk ej onierskiej pieni, ktr rw nie piewano 23 lutego 1806 roku na ulicach Tczewa, potem w dniach wielkich powstaczych zryww, w kocu wyniesionej do godnoci hym nu pastwowego. Mickiewicz w koncercie Jankiela, umieszcza motyw tego Mazurka po to, by sta si pieni przewod ni dla szlachty polskiej dcej do odzyskania wolnoci dla ojczyzny, Dwiki wydobywajce si z jan kielowego instrumentu wyzwalaj z serc suchaczy iskr nadziei, kt ra rozgrzewa jak ogie i pobudza do dziaania. Podobnie jak twrczo, tak i dziaalno Mickiewicza nawizuje do patriotycznej postawy Dbrow skiego, bowiem poeta podobnie jak genera tworzy legiony rw nie w chwilach krytycznych na rodu. Genera Dbrowski to nie tylko bohater narodowy, dowdzca i patriota potraficy odwanie po wici si dla dobra sprawy, ale take czowiek, ktry umia wskrze si w zrezygnowanym narodzie ch walki. Jego nazwisko byo dla Po lakw symbolem walki o niepod lego, nadziej na zwycistwo i lepsze jutro.

56

HISTORIA PRAC W chwili objcia Pomorza przez Wadze Polskie w roku 1920, sprawy elektryfikacyjne nie przedsta wiay adnego na szersz skal zakrelonego pro gramu dziaania. Lokalne elektrownie miejskie oraz fabryczne i kilku skromnych elektrowni okrgowych zasilay szczupe tereny dziaania i nie byo mowy o adnym planie dostosowanym do potrzeb kraju oraz Pastwa. Gospodarka elektryczna na Pomorzu po dobnie jak i inne wane dziay ycia gospodarczego, bya przez wadze pruskie zaniedbywana celowo ze wzgldw politycznych, ktre widziay w tym wanie utrudnienie dla rozwoju gospodarczego tej prowin cji a tym samym uatwienie dla powolnej germani zacji. Nic zatem dziwnego, e pomimo dokonania po miarw wd pomorskich przez wadze pruskie oraz nakrelenia planw budowy zakadu wodno-elektrycznego w Grdku, powiecie wieckim, sprawa ta nie posuwaa si wydatnie naprzd i w kocu z po wodu wybuchu wojny wiatowej w roku 1914 utkna zupenie. Dopiero po uzyskaniu niepodlegoci, ruch na Po morzu oywi si i jako jedno z pierwszych zamie rze gospodarczych stan w roku 1923 powany za kad wodno-elektryczny w Grdku o sile 5550 koni mechanicznych i wytwrczoci okoo 16,5 milionw kilowatogodzn rocznie. Zakad ten wykorzysta siy wodne rzeki Wdy (Czarnej Wody) energi zamagazynowa w ogromnym zbiorniku wodnym, stworzo nym przez budow potnej zapory (tamy wodnej) i stworzy w ten sposb podstaw do produkcji ener gii elektrycznej w drodze poruszania maszyn (turbin) si wody. W krtkim przecigu czasu Grdek" zbu dowa lini elektryczn do Grudzidza, nawiza wspprac z miejsk elektrowni na wglu w Gru dzidzu oraz zbudowa dwie pierwsze w Polsce linie przesyowe dla szedziesiciu tysicy woltw przez Wis do Grudzidza i pod Fordonem do Torunia. Dzie uruchomienia pierwszego turbo zespou w Grd ku, 24 kwietnia 1923 roku, zaszczyci swoj obecnoci Pan Prezydent Rzeczypospolitej, Stanisaw Wojcie chowski. W cztery lata pniej, w dniu 6 sierpnia 1927 roku do Grdka" zawita w charakterze Dostoj nego Gocia obecny P a n Prezydent Rzeczypospolitej Profesor Dr Ignacy Mocicki i dokona uroczystego aktu uruchomienia trzeciej i ostatniej turbiny w Grdku oraz niejako zamknicia inwestycji technicz nej w tym zakadzie. Dla organizatorw Grdka" nie byo to jednak zamknicie szeregu prac. Uznanie wadz i spoecze stwa oraz praktyczny rzut oka na przyszo i pene zrozumienie potrzeb oglno-krajowych spowodoway wwczas myl O' pracy dalszej, i w ten sposb po

wstaa linia elektryczna z Grdka do Gdyni. Prac nad budow tej linii, technicznie doskonale wyposa onej (pracujcej obecnie pod napiciem szedziesi ciu tysicy woltw a gotowej technicznie dla podwy szenia napicia do stu tysicy woltw) trway nie spena pi miesicy i ju w dniu 1 maja 1928 ro ku popyna z Grdka po drutach tej linii potna energia elektryczna w dal ku polskiemu morzu i pol skim portom. Nowe ycie wstpio w nasze porty mor skie i wszystkie nasze zamierzenia morskie otrzyma y now, trwa podstaw twrcz i operacyjn. Cika praca Grdka" znalaza w ten sposb uzna nie i Grdkowi" sdzonym by zaszczyt, aby z. od dalenia 140 km poruszy energi elektryczn dwigi i urawie portw gdyskich. Liczne zote medale uzyskane na wystawach w Bydgoszczy, Grudzidzu i ostatnio na Powszechnej Wystawie Krajowej w ro ku 1929 w Poznaniu byy nie tylko uznaniem za prace oglne i wewntrzne Grdka", .ale byy one ponadto jakby sprawdzeniem dobrej opinii oraz znaczenia oglno-krajowego, jakie Grdek" posiada od samego pocztku swoich prac. Rwnoczenie bowiem z roz wojem swoim, jako przedsibiorstwa handlowego, Grdek" wytrwale stosowa zasady samowystarczal noci krajowej i w tym celu ograniczy si do spro wadzenia z zagranicy tylko tych maszyn, jakich w kraju absolutnie nie wyrabiamy. Wszystko pozostae wyrabia Grdek" u siebie we wasnych warsztatach, dobierajc ponadto artykuy pomocnicze wycznie z fabryk krajowych. Organiza cja budowy nowych urzdze oraz konserwacja urz dze bdcych ju w ruchu, opiera si w Grdku na naukowo i nowoczenie urzdzonych laborato riach: elektrycznym (do piciuset tysicy woltw najwikszym w Polsce), mechanicznym i olejowym, w ktrych badaniom poddaje si wszystke materiay suce do budowy. Budowa linii elektrycznej do Gdyni oraz przepro wadzona w zwizku z tym elektryfikacja portw han dlowego i wojennego w Gdyni, spowodoway wzmo enie si zapotrzebowania na energi elektryczn i przyczyniy si tym samym do stworzenia drugiego zakadu. Powsta zakad w urze. Wody Wdy zostay wprz gnite do nowej pracy, zbudowano gigantyczn ta m, olbrzymie sztuczne jezioro wlewa obecnie wod do specjalnego kanau betonowego o dugoci blisko 1 km, potny zamek wodny" na drugim kocu ka nau roboczego" reguluje gospodark wodn" i ca kiem okieznane przez technikw masy wodne wle waj si posusznie do ogromnych elbetowych rur cisncych", z ktrych nastpnie woda wpada do wiel kich spirali, podobnych do skorupy limaka. W tym miejscu woda wpada do turbin (w urze zostay

57

wbudowane specjalne dwupionowe turbiny systemu prof. Kapana o mocy po sze tysicy koni mecha nicznych kada pierwsze w Polsce kaplanwki") i wprawia je w ruch obrotowy, ktry przeniesiony w gr obraca potne maszyny elektryczne, zwane prdnicami. W tych wanie prdnicach" powstaje energia elektryczna o pocztkowym napiciu szeciu tysicy woltw, ktre nastpnie w specjalnych trans formatorach powikszaj si do wysokoci szedzie siciu tysicy woltw. -W urze owe transformatory oraz caa tak zwana rozdzielnia dla szedziesiciu tysicy woltw" zna lazy si na otwartym polu pod goym niebem, tu obok hali maszyn. Zastosowano w ten sposb metody amerykaskie (po raz pierwszy w Polsce) i oszcz dzono znaczne koszty budowy specjalnego budynku. Z rozdzielni energia elektryczna pynie ju w wiat daleki po drutach zawieszonych wysoko w powietrzu, czstokro ponad domami, miast i wsi oraz wzdu specjalnie wyrbanych polan lenych. U koca za linii elektrycznej transportowej" znajduj si .stacje transformatorw", suce do przemiany energii elektrycznej na nisze napicia oraz do rozdziau teje energii na linie mniejsze, toczne. W Gdyni stana potna stacja transformatorw o pojemnoci dwudziestu tysicy koni mechanicznych. Tak wyglda opis elektrowni wodnej w urze opowiedziany prostymi sowami nie-ieehnika. Ogrom pracy wykonanej w czasie tworzenia tego zakadu, szybko teje pracy, ilo materiaw zu ytych do budowy, z gr dwa tysice pracownikw zatrudnionych bezporednio wiadczy O' wielkoci dziea. Nic wic dziwnego, e cae Pomorze witao w u rze w pamitnym dniu 15 lutego 1939 roku Pana Prezydenta Rzeczypospolitej. W urze zaprezentowa no w tym dniu uroczystego otwarcia ruchu w zaka dzie wodno-elektrycznym prac ludnoci caego Po morza. Grdek pokaza caej Polsce, reprezentowanej przez Przedstawiciela Jej Majestatu, nasz prac w tym dziesicioleciu i w miejsce uroczystych przysig i lu bowali zoylimy naszej Ojczynie trway dowd mioci Polski. Od uru zaczlimy nasze uroczystoci obchodu 10-lecia naszego powrotu do Polski i zoylimy tym samym egzamin zrozumienia przez nas potrzeb kraju i Pastwa. ZNACZENIE ELEKTROWNI WODNCH DLA PASTWA ORAZ ICH ROLA NA POMORZU Koszt budowy elektrowni wodnych jest znacznie wikszy od budowy cieplikowych (na wglu, gazie itd.). Najpowaniejsz pozycj kosztw przy budowie zakadw wodnych stanowi kosztowne prace wodnoaiernne. Co do samych elektrowni wodnych roz rniamy dwa typy zasadnicze, a mianowicie zakady przepywowe, ktre s czynne bez przerwy i uytkuj cakowit wod rzek stale przepywajcych przez ici urzdzenia, tj. 'bez magazynowania tej wody; drugim typem o wiele cenniejszym s elektrownie szczytowe", ktre dziki ujciu mas wodnych w spe

cjalnym sztucznym zbiorniku, magazynuj energi -w tyme zbiorniku i wykorzystuj j w chwilach da] siebie odpowiednich, to znaczy w czasie wzmoonego zapotrzebowania prdu, np. w godzinach wieczornych, Potne maszyny elektryczne zakadw szczytowych maj za zadanie wytworzenie wanie w tych godzi nach handlowo korzystnych wielkich iloci prdu. Takimi wanie zakadami szczytowymi s Grdek i ur. Od samego pocztku dziaalnoci Grdka" istnieje ponadto cile zorganizowana wsppraca za kadw wodnych z miejskimi elektrowniami paro wymi w Grudzidzu i Toruniu. Wpslpraca ta polega na tym, e elektrownie parowe produkuj energi elektryczn stae, natomiast elektrownie wodne pra cuj gwnie w godzinach zwikszonego zapotrzebo wania i wtedy to rzucaj na rynek ow cenn szczytow" produkcj. Znaczenie elektrowni wodnych jesti bardzo wszechstronne. Stworzenie bowiem elektrowni wodnej jest niejako pobudzeniem do ycia energii z cak.em nieczynnego i nieproduktywnego rda i jest tym samym powik szeniem majtku narodowego. Rwnoczenie za, elektrownia wodna zaoszczdza masy rodkw opa owych i pozwala je skierowa na inne cele. Na Po morzu, gdzie dowz wgla jest utrudniony z powodu znacznego oddalenia od zaglb-ia wglowego, oszczd no na wglu jest pierwszorzdnym problemem o- znaczeniu pastwowym, gdy pozwala iloci wgla zaoszczdzone w kraju skierowa na eksport za graniczny. W ten sposb poprawia si nasz bilans handlowy, gdy wgiel jest dla nas obecnie gwn pozycj w wywozie. Zakady wodne Grdekur'|j oszczdzaj w ten sposb okoo czterdziestu piciu tysicy ton wgla rocznie oraz zwalniaj tym samym' tabor -kolejowy zoony z trzystu wgarek i dziesi ciu lokomotyw. Rwnoczenie uniezalenienie produkcji energii elektrycznej (wiata i siy) od dowozu rodkw -opa owych rna wielkie znaczenie polityczne, gdy parali uje w wysokim stopniu cel strajkw transportowych; i oglnych oraz sabota. Uatwia to zatem pastwu walk z wrogimi czynnikami. Wzgldy obrony strategicznej znajd rwnie po tnego sprzymierzeca w owych twierdzach, jakimi s elektrownie wodne. Uniezalenienie bowiem wy twrczoci energii od dowozu materiaw pdnych ma w czasie wojny podstawowe znaczenie. Elektryfikacja kraju przeprowadzona systematycz nie i dostosowana do potrzeb caego kraju jest zatem dziaalnoci pastwowotwrcz; dlatego te pastwa nowoczesne tak wielk przywizuj wag do tego problemu i otaczaj go stale piln opiek oraz udzie laj pomocy, jako instytucji publicznej. W zwizku z tym, pastwa ujy w swoje rce przywilej nada wania koncesji elektrycznych w tym celu, aby mie mona bezporedniej kontroli nie tylko nad dzia alnoci zakadw, aie ponadto, aby mie mono dostosowania poszczeglnych programw elektryfika cyjnych do oglnych potrzeb pastwa. Odnonie do elektrowni wodnych naley nadmieni, e koszt ich budowy jest znacznie wikszy od budowy zakadw cieplikowych, tote rentowno ich jest rozoona na dusze lata i tym samym inicjatywa prywatna jesi znacznie sabsza. Na tym polu zatem dziaalno in-

Elektrownia w urze. Rep. fot. S. Zaczyski

istniejcych elektrowni miejskich w Grudzidzu i To runiu, zasilanych od 1925 roku wzgldne 1327 roku z Grdka, obniono taryfy dla prdu przemysowego do tych granic, e 90 procent prdu przemysowego zaniechano wytwarza w poszczeglnych fabrykach, biorc go z elektrowni miejskich, zasilanych z Grdka. Gdy od maja 1925 roku Grudzidz zacz pobiera energi elektryczn z Grdka i zastosowa odpowied nie taryfy, zmienio si zuycie na gow mieszkaca nie do poznania. Dzi dochodzi blisko do dwustu kilowatogodzin rocznie na jednego mieszkaca miasta Grudzidza. Dziki tej wzmoonej konsumpcji prdu elektrycz nego nastpi rozwj elektrowni miejskiej w Gru dzidzu i w ostatnim czasie powikszono j przez ustawienie nowego turboalternatora parowego o mo cy piciu tysicy kW. W tym samym czasie elektrownia okrgowa w Rutkach (w. zwizku powiatowego w Kartuzach) ustawia w swoim zakadzie dodatkowy silnik spali nowy Diesla o mocy piciuset koni mechanicznych. Po podczeniu miasta Torunia z elektrowni w Grdku przeduono lini z Torunia w dalszym cigu do Ciechocinka i Aleksandrowa, miast pooonych w wojewdztwie warszawskim. Seri prac elektryfikacyjnych na Pomorzu doko czyo w ostatnim czasie zasilenie miasta Gdyni pr dem z Grdka. WIELKI PROGRAM GRDKA" Wybudowanie uru" nie jest bynajmniej zako czeniem prac inwestycyjnych Grdka". Budowa za kadu w urze miaa jedynie na celu zabezpieczenie trwaej i dostatecznej dostawy prdu do Gdyni. Ener gii elektrycznej bowiem nie mona magazynowa ju po wytworzeniu (podobnie jak towary kupieckie), a trzeba j wytwarza rwnoczenie ze zbytem. Trze ba si liczy z tym, e zbyt energii elektrycznej jest uzaleniony w wysokim stopniu od pewnych godzin (wieczornych), podczas ktrych zuycie jest znacz niejsze. W zwizku z tym zakady elektryczne musz by dostatecznie silne, a rezerwa jak daj wielkie zbiorniki wodne elektrowni szczytowych" odgrywa pierwszorzdn rol. Te elektrownie zatem daj pod staw do nakrelenia szerokich planw elektryfika cyjnych i posiadanie tych elektrowni wodnych daje do rak ich wacicieli ow mono organizacji akcji elektryfikacyjnej, obejmujcej znaczny obszar. Po czenie elektrowni wodnych z parowymi systemami sieci elektrycznych oraz budowa ich w poczeniu ze stacjami transformatorw jest ju dziaalnoci znacznie atwiejsz i wymagajc dalszego, spokojne go i systematycznego nakadu kapitaw. Taki wanie plan dziaalnoci nakreli sobie Gr dek" i w swoim miaym zamierzeniu obj teren obejmujcy wojewdztwa pomorskie i poznaskie oraz dziesi przylegych powiatw byej Kongresw ki z ludnoci okoo czterech milionw mieszkacw. S t a r a n i a o koncesj rzdow dla Grdka" na te obszary s ju w toku, a rwnoczenie rokowania z kapitaem zagranicznym i ich pomylny przebieg pozwalaj oczekiwa, e ju w najbliszym czasie rozooczn si nowe roboty inwestycyjne na tym polu. Myl i denie Grdka" do ujcia w jeden sy stem dziaalnoci elektryfikacyjnej na tak wielkim obszarze zasuguje na uznanie, gdy przeprowadzenie tego planu ustali dobre podstawy operacyjne dla h a n dlu, przemysu i rolnictwa caej Polski Zachodniej. Rwnoczenie za wczenie do tego obszaru kilku nastu przylegych powiatw wojewdztw warszaw skiego i dzkiego oywi ruch na tych obszarach i w ten sposb powikszy obszar oraz dobrobyt na kre sach zachodnich. Wielki Program Grdka" przewiduje budow licz nych zakadw wytwrczych oraz poczenie ich z zakadami ju istniejcymi (na wzr zagraniczny) wsplnymi potnymi liniami przesyowymi. Na m a r ginesie Wielkiego Programu Grdka" warto nadmie ni, e niezalenie od znaczenia pod wzgldem elek tryfikacji kraju, w wypadku realizacji tego planu miliony uyte na ten cel dadz bezporednio zarobek licznym rzeszom pracownikw oraz rwnoczenie w drodze poredniej dajc znaczne zamwienia rnym fabrykom krajowym, zmniejsz ilo bezrobotnych.

Wntrze hali maszyn w urze z turbinami systemu Kapana Rep. fot. S. Zaczyski westycyjna czynnikw publicznych a specjalnie morzdu ma mono szerokiego zastosowania. sa

ROLA SAMORZDU POMORSKIEGO W DZIEDZINIE ELEKTRYIFKACJI POMORZA Samorzd Pomorski (Pomorski Krajowy Zwizek Komunalny) we wasnym zarzdzie w dniu 24 kwiet nia 1923 roku uruchomi w Grdku pierwsz turbin. W dalszym cigu jednak, w celu nadania akcji elektryfikatorskiej pynnoci handlowej oraz pozyskania na ten cel kapitaw prywatnych utworzono w ro ku 1924 spk akcyjn pod nazw " P o m o r s k a Elek trownia Krajowa Grdek", w ktrej jednake Samo rzd Pomorski zatrzyma w dalszym cigu wikszo w postaci 53 procent udziaw w kapitale akcyjnym. Ta wikszo udziaw zapewnia Samorzdowi P o morskiemu wpyw na kierunek prac Grdka" i rw noczenie umoliwia mu szeroko pojt opiek i po moc finansow ze strony wadz samorzdowych i pa stwowych. W zwizku z tym oraz w penym zrozumieniu akcji elektryfikacyjnej na szerok skal, Samorzd Po morski nie poprzesta jedynie na. utworzeniu Grd ka" jako spki akcyjnej, a w dalszym cigu prawie ca dziaalno inwestycyjn w tym pierwszym dzie sicioleciu 19201930 skoncentrowa wybitnie w ra mach prac Grdka. Gwarancje hipoteczne na znacz nym majtku Samorzdu Pomorskiego pozwoliy Grdkowi na uzyskanie dugoterminowych kredytw w Banku Gospodarstwa Krajowego i tym samym umoliwiy budow II zakadu wodnego w urze, bez posugiwania si kredytami zagranicznymi. Widzc prac Grdka, rozmaite powiaty stworzyy tzw. zwizki midzykomunalne; t a k wic powstay: Zwizek Elektryfikacyjny Chemno wiecie To ru, Zwizek Chojnice Tuchola Splno i Zwi zek Wbrzeno Brodnica Lubawa Dziado wo Lipno Rypin, z ktrych pierwszy mu obec nie okoo 300 km sieci o napiciu pitnastu tysicy woltw. Wesza na inne tory polityka taryf duych

59

JZEF MILEWSKI

W yciu spoeczno-politycznym i kulturalnym Wielkopolski, jak i Po morza, w latach zmaga z zaborc p ruskim poowy XIX wieku o na rodowe i spoeczne wyzwolenie, nieprzecitn rol odegra "Walenty Maciej Stefaska, uczestnik powsta nia listopadowego, drukarz i ksi garz, publicysta, dziaacz spoeczny i niepodlegociowy. Jego dziaal no zostaa spopularyzowana gw nie w Poznaskiem, natomiast mniej na Pomorzu, cho tu spdzi dwadziecia pi ostatnich lat swe go ycia, w tym trzynacie w Pel plinie. Urodzi si 12 lutego 1813 roku 1 rdce pod Poznaniem (obecnie cz tego miasta), w rodzinie ryba ka Wawrzyca i Franciszki z do mu Bonieckiej. Pocztkowo uczy si u ojcw reformatorw w Srdce, potem terminowa w -drukarni E, Deckera w Poznaniu. Uzupenia wyksztacenie jako samouk. W lutym -1831 roku gdy ukoczy osiemnacie lat, porzuci prac w w warsztacie drukarskim i prze dar si przez granic do Krlestwa

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Odrodzona w 1918 roku Polska, od pocztku zda waa sobie spraw z hasa: Vivere non est necesse, nawigare necesse est", w ktrym to zdaniu dobitnie wyraona jest konieczno eglugi morskiej. Ju w 1920 roku, a wic zarazem po poczeniu Pomorza Gdaskiego z Macierz, zostaa utworzona w Tcze wie Pastwowa Szko Morska. Powoano j do ycia z inicjatywy szefa Departamentu dla S p r a w Morskich przy Ministerstwie Spraw Wojskowych kontradmi raa Kazimierza Porbskiego. Pismo Ministerstwa Spraw Wojskowych z dnia 17 czerwca 1920 roku pod pisane przez wczesnego ministra generaa J. Le niewskiego i kontradmiraa Kazimierza Porbskiego ustalao charakter i zakres dziaania szkoy, jako 3-letniej wyszego stopnia uczelni zawodowej o dwch wydziaach: nawigacyjnym i mechanicznym. Podsta wowym jej zadaniem byo wychowanie i ksztacenie zawodowe przyszych oficerw polskiej marynarki handlowej, chwilowo jednak szkoa znajdowaa si pod zarzdem Departamentu dla Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych, gdy Ministerstwo Przemysu i Handlu wwczas jeszcze nie istniao. Po cztkowo traktowano Pastwow Szkol Morsk jako uczelni wojskow i pod wszystkimi dokumentami zatwierdzajcymi przepisy organizacyjne, program nauki, budet, etaty, regulamin szkoy, internatu itp. skada podpis minister spraw wojskowych. Faktycznym organizatorem Pastwowej Szkoy Morskiej w Tczewie 'by jej pierwszy dyrektor, wy bitny i wszechstronnie wyksztacony specjalista mor ski, komandor inynier Antoni Garnuszewski.

Polskiego, gdzie zgosi si do po wstania listopadowego. Walczy w szwadronie jazdy poznaskiej, do ktrego nalea przez ca kampa ni. Na polu walki zasyn m stwem i walecznoci, co spotkao si z uznaniem przeoonych. Zo sta wyrniony wojskowym krzy em zasugi i awansowa na stopie wachmistrza. Po upadku powstania wrci w Poznaskie, gdzie wadze pruskie ukaray go 6-miesieznym wizieniem i konfiskat majtku po rodzicach. Jako nieletni w wietle wczesnego prawa pruskie go zosta jednak amnestionowany. Kar wizienia zamieniono mu na sub w wojsku pruskim, ktr odby w 4 puku dragonw w Nad renii, skd ponownie wrci do Po znania, do drukarni Beckera. W 1938 roku zaoy w Poznaniu przy ul. Wrocawskiej 33 wasn ksigarni, a 11 padziernika 1839 roku drukarni. Walenty Ste faski obydwa zakady prowadzi z duym powodzeniem. Rozpocz te dziaalno konspiracyjno-patriotyczn. W 1841 roku skontak towa si z Henrykiem Natowskim, publicyst i agentem, zaoonego przez Joachima Lelewela (1786 1861), Zjednoczenia Emigracji Polskiej" (18371846) na 'zabr pruski. W ksigarni Stefaskiego mona byo otrzyma zakazane przez pru sk cenzur druki polskie. W 1842

roku zacz wydawa pismo sposki charakter, wnet zostao zlikwieczno-gospodareze pt. Postp", ktre cho wartociowe ze wzgldu na propagandowo-antypru-

dowane. W konspiracji Stefaski wystpowa pod pseudonimem szewca-pukownika Kiliskiego. W latach 18421843 w Poznaniu

zaoy Stefaski tajn organiza cj patriotyczno-rewolucyjn pn. Zwizek Plebejuszy, ktry dy do wywoania powstania oglnopol skiego majcego przeksztaci si w rewolucj spoeczn. Z jego inicja tywy w Chemie powstaa spiskowo-powstacza grupa uczniowska. By pogodzi stanowiska wszystkich rodowisk narodowowyzwoleczych i skupi wysiki wok przyszego powstania zamierza zorganizowa w Toruniu 15 listopada 1945 roku zjazd dziaaczy demokratycznych Wielkopolski i Pomorza. Niestety, do zjazdu nie doszo, bowiem ty dzie wczeniej wadze pruskie do konay licznych aresztowa wrd Plebejuszy. Aresztowany zosta tak e Stefaski, u ktrego' znaleziono bro, nielegalne wydawnictwa oraz plany poznaskiego fortu na Winiarach, jaki Stefaski zamierza w 1846 roku zaatakowa w pierwszej kolejnoci. Stefaski by wietnym mwc, wic na rozprawie sdowej, ktra odbya si w Berlinie 2 gru dnia 1847 roku wybroni si i zosta zwolniony z wizienia. Potem wzi czynny udzia w przygotowaniach i przebiegu Wiosny Ludw w Pozna niu i okolicy. W polowie maja 1848 roku ponownie znalaz si w wi zieniu, a po jego opuszczeniu sta si jednym z organizatorw legalnej Ligi Polskiej i Komitetu Narodo wego. W wydanym w latach 1848 1850, wsplnie z ks. A. Prusinow-

Urodzi si 26 marca 1886 roku w Warszawie, w rodzinie waciciela kilkumorgowego gospodarstwa ogrodniczego w Mokotowie Antoniego i Walerii z Bautowskich. Tam spdzi dziecistwo i modo. Nauk pobiera pocztkowo w Szkoe Wojciecha Gr skiego, a nastpnie E. Ronthalera w Warszawie. Ma rzy o zawodzie marynarza i podrach morskich. Kad woln chwil spdza nad Wis. Znakomicie opanowa sztuk pywania uwaajc j za nieodzow ny wstpny warunek dla przyszego marynarza. W 1903 roku wyjecha do Odessy, gdzie zosta przyjty

na Wydzia Nawigacyjny Pastwowej Szkoy Mor skiej. Szkoa ta cieszya si opini najlepszej ze wszy stkich szk morskich wczesnej Rosji i dawaa naj wysze uprawnienia. W 1905 roku Antoni Garnuszewski by wiadkiem wydarze rewolucyjnymi na Morzu Czarnym. Okrt szkolny ,,Prut" z 60 uczniami Pastwowej Szkoy Morskiej w Odessie na pokadzie, zosta opanowany przez rewolucjonistw, ktrzy bezskutecznie prbo wali nawiza czno z pancernikiem Potiomikin". Po kilku dniach bezbronny Prut" dwa torpedowce zmusiy do zmiany kursu. W Sewastopolu zaog aresz towano i oddano pod sd. Uczniw szkoy w Odessie, jako podejrzanych o sprzyjanie rewolucjonistom, wi ziono na przycumowanym w Sewastopolu okrcie. Do piero usilne starania czynione w Petersburgu przez dyrektora Pastwowej Szkoy Morskiej w Odessie doprowadziy do ich uwolnienia. Wydzia Nawigacyj ny Pastwowej Szkoy Morskiej w Odesseie ukoczy Antoni Garnuszewski ze zotym medalem w 1906 ro ku. Zosta porucznikiem marynarki handlowej i po dj dalsz nauk na jedynym w wczesnej Rosji Wydziale Budowy Okrtw Politechniki w Peters burgu. Prac dyplomow na temat dewiacji kompasu napisa pod kierunkiem prof. Aleksego Mikoajewicza Krylowa pioniera w zakresie nauki o budowie okrtw. W 1912 roku uzyska dyplom inyniera mor skiego I stopnia o specjalnoci budowa kadubw, maszyn okrtowych i portw. Nastpnie odbywa sub wojskow w rosyjskiej marynarce wojennej, zdajc w 1913 roku egzamin oficerski razem z absol wentami Inynieryjnej Szkoy Morskiej w Kronszta dzie. Zosta mianowany podporucznikiem i skierowa ny do Finlandii, gdzie w okresie pierwszej wojny wiatowej znajdowaa si gwna baza floty rosyj skiej. Pocztkowo nadzorowa on w stoczniach fi skich budow nowych rosyjskich okrtw "wojennych, nastpnie zarzdza biurem konstrukcyjnym budowy okrtw, a od 1916 roku dokami okrtowymi. W cza sie penienia suby zosta awansowany do stopnia porucznika i parokrotnie odznaczony.

61

skim, pocztowym pimie dla l u d u pn. Wielopolanin" t a k m.in. pisa no o gwnym zadaniu chwili: ...rozbudza uczucie narodowoci w ludzie naszym,, zamiowanie na rodowoci, zrozumienie i pojcie jej (...) to teraz gwnym obowiz kiem naszym (...) jeli chcemy by jeszcze narodem (...). Lud powinien i musi czu si i widzie, jako cz integralna narodu." J a k wiadomo, sie organizacji Li si Polskiej w Poznaskiem i na Pomorzu obja okoo 300 ogniw, skupiajcych prawie 37 tysicy czonkw. Niestety to swoiste pastwo w pastwie", pierwsza w zaborze pruskim oryginalna prba odgrnego, scentralizowanego i przy tym legalnego, kierowania yciem spoeczno-politycznym i kultural nym Polakw zostaa uznana przez wadze za szczeglnie niebez pieczn i rozwizana po zaledwie dwuletnim okresie istnienia. W 1850 roku Stefaski w y d a w a kilka pism dla ludu", w tym ..Krzy i Miecz". W dniu 2 listopa da 1851 roku wadze pruskie za mkny mu ksigarni i drukarni, co zmusio czerwonego drukarza", oczytanego zapewne d w pismach socjalistw utopijnych, do rezygna cji z pracy wydawniczej i ograni czenia si do dziaalnoci gospodar czej. Rok 1851, r o k u t r a t y bd co bd wanej pozycji w spoecze stwie, sta si przeomowym w je

go yciu. Stefaski szczeglnie moc no to przey. Na nim skupiy si bowiem oskarenia, intrygi.przeladowania, a take pretensje o po wstanie, ktre w 1846 roku si nie powiodo. Zwalono na mnie jak pniej sam. o sobie napisa ca win (upadku powstania) i tak ohydzono w caym narodzie, e nie tylko najlepszych moich przyjaci, ale nawet serce ojca wasnego od", mnie odwrcili. Znajomi, gdy mnie spotkali, przechodzili na drug stro n ulicy, niegdy przyjaciele rki mi poda nie chcieli, byem i y em jak zapowietrzony..". Zamykajc 1851 rokiem pierwszy, n a d e r podny okres ycia i dziaal noci Stefaskiego, trzeba wspom nie o jego niewtpliwym oddziay waniu na region kociewski. Naley bowiem przypuszcza, e dziaalno Zwizku Plebejuszy obja swym zasigiem rwnie przywdcw chopw starogardzkich, ktrzy w pamitn noc 21 na 22 lutego 1846 roku ruszyli zbrojnie na garnizon pruski w stolicy Kociewia. Wpyw Stefaskiego na te wydarzenia by by zapewne jeszcze wikszy, gdyby wwczas nie odsiadywa kary w wiezieniu pruskim. W trudnym okresie rozbiorw Stefaski zasuy sie dla polskiej ksiki. Udao si odszuka z tego okresu jego dziaalnoci (18391851) 287 drukw, ktrych by dawc lub

ktre wyszy spod pras jego dru karni. Wyda je w 211 tomach, w na kadzie 19002000 arkuszy wydaw niczych, nie wliczajc w to czaso pism. Byy to publikacje rnotematyczne, w t y m najwicej (54 ty tuy w 57 toniach) religijnych o wartociach moralnych. W latach 18489 drukowa duo odezw, ma nifestw itp. (a w ostatnich atach wspomnianego okresu dziea Joa chima Lelewela). W roku 1853 Stefaski opuci na stale Pozna i przenis si na Pomorze. Zamieszka najpierw w Gdasku, potem w rejonie wiecia, a w 1866 roku w Bydgoszczy, skd korzystajc z niedawno co uru chomionej kolei elaznej Bydgoszcz Tczew Gdask urzdza wyjazdy do Gdaska i Elblga, na Kociewie i Kaszuby, a take do To runia i dalej do Kongreswki. Po cztkowo zajmowa si handlem zboem i nasionami, a potem drze wem. Rwnoczenie stopniowo na wizywa nowe znajomoci i wra ca do dawnej dziaalnoci konspiracyjno-rewolucyjnej. Przypuszcza si, e korespondowa z antycarskim dziaaczem rewolucyjno-demokratycznym, wydawc Demokraty Pol skiego", Stanisawem Gabrielem Worcellem (17991857), a po jego mierci z rosyjskim pisarzem rewo lucyjnym, wydawc Kookou" (Dzwonu), Aleksandrem Hercenem (18121870). By Stefaski take

W czerwcu 1918 roku Antoni Garnuszewski wrci do kraju, w listopadzie, ju w odrodzonej Polsce, zo sta! powoany przez tworzce si Ministerstwo Ko munikacji na stanowisko dyrektora suby ruchu Polskiej eglugi Pastwowej na Wile. Jego zasuga byo uruchomienie taboru pywajcego, pozostawio nego przez Niemcw oraz organizowanie przewozw ywnoci do Polski drog wodn, przez Gdask. Na prob k o n t r a d m i r a a Kazimierza Porbskiego 20 m a r c a 1920 roku Antoni Garnuszewski przeszed do m a r y n a r k i wojennej. Otrzyma stopie k o m a n d o r a i polecenie zorganizowania pierwszej w Polsce P a stwowej Szkoy Morskiej. Na jej siedzib wybra Tczew. Komandor inynier Antoni Garnuszewski zo sta mianowany dyrektorem szkoy. Najbliszym jego wsppracownikiem i zarazem zastpc, inspektorem i kierownikiem Wydziau Nawigacyjnego zosta kpt. eglugi wielkiej Gustaw Kaski. Kierownictwo Wy dziau Mechanicznego obj in. Kazimierz Bielski byy dyrektor techniczny stoczni w Petersburgu. Byli to wybitni fachowcy, ktrzy mieli za sob l a t a pracy w subie morskiej carskiej Rosji. Kierownikiem war sztatw by mechanik okrtowy I klasy Tadeusz Kokiski, ten sam, ktrzy w r a z z Garnuszewskim i Gu stawem Kaskim znalaz si w grupie uczniw are sztowanych podczas rewolucyjnych wydarze na okr cie Prut". Doborowy okaza si cay skad osobowy wykadowcw szkoy, ktrymi byli: kpt. .w. Adolf Hryniewiecki, kpt. .w. Antoni Ledchowski. kpt. .w. Stanisaw Duski, in. Jzef Klejnot-Turski, Aleksander Maresz, J a n Roiski, Antoni Wadyka, dr Aleksander Majewski, dr Florian Hasko, in. Wi told Komocki, in. Stefan Ancuta oraz oficerowie stat ku szkolnego Lww" kpt. .w. Tadeusz Zikow ski, a po nim kpt. .w. Mamert Stankiewicz i kpt. .w. Konstanty Maciejewicz. K a d r a n a u k o w a pochodzi a z rnych orodkw wiedzy i p r a k t y k i morskiej, w wikszoci z rosyjskich, niemieckich i austriackich, co pozwolio skorzysta z rnorodnych dowiadcze zagranicznych szk morskich. Po egzaminach przyjto pidziesiciu trzech ucz

niw, do ktrych doczyo dalszych dwudziestu dzie wiciu spord ochotnikw wracajcych z frontu. Z osiemdziesiciu dwch przyszych "wilkw mor skich" czterdziestu dziewiciu przyjto na Wydzia Nawigacyjny, a trzydziestu trzech na Wydzia Me chaniczny. Nauk rozpoczto 23 padziernika 1920 roku, a uroczysto oficjalnego otwarcia szkoy cznie z podniesieniem na maszt po raz pierwszy bandery Polskiej M a r y n a r k i Handlowej miaa miejsce 8 grud nia 1920 roku. W uroczystoci tej wzi udzia szef D e p a r t a m e n t u dla S p r a w Morskich kontradmira Kazimierz Porbski wraz z angielsk misj morsk w Polsce. Odtd dzie 8 grudnia sta si witem Szko y Morskiej. Do koca grudnia 1921 roku P a s t w o w a Szkoa Morska podlegaa Ministerstwu S p r a w Wojskowych, a pniej podporzdkowano j Departamentowi Ma r y n a r k i Handlowej w Ministerstwie Przemysu i Han dlu. Antoni Garnuszewski woy wiele wysiku i wy kaza niezmordowan energi na stanowisku dyrek t o r a szkoy. Pocztki jej byy przecie trudne. Trzeba

62

wsppracownikiem Nadwilanina", czasopisma zasuonego dla polskoci Pomorza, ktre ukazywao si w latach 18591866 w Chem nie. Za opublikowany w nim ar tyku (nr 105 z 14.9.1862 r.) pt. Co pocz (Z Kaszub w dzie w. Ber narda)", wzywajcy Polakw do tworzenia funduszu narodowego ze skadek spoecznych, uznany przez wadze pruskie, jako nawoywanie do rozpoczcia nowego powstania, otrzyma wyrok dwch lat wizie nia, ktry odsiedzia w twierdzy Wisioujcie a k u r a t w latach po wstania styczniowego 18631864. Dnia 1 padziernika 1862 roku, na krtko przed osadzeniem Ste faskiego w wizieniu, powstao w Piasecznie pod Gniewem Towarzy stwo Rolnicze, jedno z pierwszych w naszym kraju, majce suy po trzebom spoeczno-zawodowym i klasowo-politycznym wociastwa polskiego. Prof. Andrzej Bukowski, znany autor wielu na ten temat opracowa naukowych, utrzymuje, e inicjatorem, twrc i nastpnie przywdc tego ostatniego (towa rzystwa przyp. red.) by Juliusz Kraziewicz" (Kociewie", Gdaskie Towarzystwo Naukowe, nr 6, 1969, s. 127). Natomiast autor podpisuj cy si Zet" w artykule pt. Dwi gnie polskiego oporu", jaki ukaza si we Wrocawskim Tygodniku Katolickim" (nr 16 918 z 18.04.1871, s. 3), napisa o Walentym Stefa

skim: ...W 1862 r. W Piasecznie pod Gniewem na Pomorzu z je go inicjatywy drobny dziercawca Julian Kraziewicz zakada pierwsze w Polsce Towarzystwo Rolnicze zoone z chopw". Stefaski po opuszczeniu wizie nia w kocu grudnia 1864 roku osiad na stae w Pelplinie, jednej z najwikszych wsi Kociewia, li czcej wwczas ponad 1500 miesz kacw. Dziki zlokalizowanej tu siedzibie ibiskupiej (1824), powstaniu Collegium Marianum (1865), ksi garni (1866), drukarni (1868) oraz ukazywaniu si od 1869 roku czaso pisma .Pielgrzym" miejscowo ta staa si najwaniejszym w owym okresie orodkiem kulturalno-naukowym Kociewia. Ale i tu, w no wym miejscu zamieszkania, Stefa ski nie zazna spokoju. ledzia go nie tylko policja pruska, ale prze ladowaa konserwatywna cz spo eczestwa, o czym t a k pisa z go rycz: Gdym dwa lata to wizieniu wysiedzia i zaraz czwartego dnia na najblisze posiedzenie Towarzystwa Rolniczego do Piaseczna si uda, spotkaem si tam z jednym szla chcicem, ktry jako wysaniec swe go grona owiadczy, i wszyscy obywatele (szlachta) z Towarzystwa wystpi, jeeli ja do niego przy jtym zostan! Tym razem jednak (...) sztuka im si nie udaa". Musia wic walczy ze szlacht,

ktra nie chciaa zrezygnowa ze swego przywdczego stanowiska w spoeczestwie ani utraci kontroli nad ruchem wociaskim, zrodzo nym przecie z jego inicjatywy. Stefaski cile wsppracowa z Kraziewiczem i 'by gorliwym czon kiem piaseczaskiego Towarzystwa Rolniczego. Uczestniczy we wszy stkich jego zebranich. W dniu 10 padziernika 1865 roku w trzeci rocznic zaoenia Towarzystwa i w dniu otwarcia w Piasecznie wy stawy rolniczej, przemawiajc w imieniu tej organizacji, podzikowa Kraziewiczowi i caemu zarzdowi za starania i powicenie na rzecz jej rozwoju. Wyrazi te rado, e Towarzystwo nie tyle dbao o do chody, ile o budzenie wrd czon kw uczu braterstwa i jednoci, owiecajc umysy i serca wocian. Niejako: w odpowiedzi zasugi Stefaskiego dla rozwoju Towarzy stwa scharakteryzowa wtedy go spodarz z Janowa Melchior Tollik, wiceprezes zarzdu. Kraziewicz i Stefaski przychylnie ustosunko wali si wwczas do wniosku cho pa Jabonki (z 1865 roku) o potrze bie zaoenia polskiego towarzystwa ubezpieczeniowego od ognia dobyt ku ludzkiego". Na trzech kolejnych miesicznych zebranich Stefaski wygasza referat o owiacie", dzi ki ktremu pod koniec 1866 roku wikszo czonkw tej organizacji znalaza si w Towarzystwie Nau-

byo organizowa wszystko od podstaw: opracowa program nauki, przygotowa podrczniki, stworzy warsztaty szkolne, zakupi statek aglowy niezbd ny do szkolenia praktycznego. Z pioniersk energi udao si ju w 1920 roku zakupi w Holandii aglo wiec trzymasztow fregat, ktrej nadano imi Lww". Pierwsz podr odby Lww" w 1921 roku po Morzu Batyckim. W 1923 roku udao si przygoto wa i urzeczywistni podr do Brazylii. Lww" jako pierwszy polski statek przepyn rwnik. By to symboliczny moment, zapowied rozwoju polskiej floty handlowej, ktra w przyszoci miaa si po jawi na wszystkich morzach i oceanach wiata. Za zasugi zwizane z zorganizowaniem tej wyprawy Antoni Garnuszewski otrzyma na mocy Dekretu P r e zydenta Rzeczpospolitej z dnia 2 maja 1924 roku Krzy Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. W 1923 roku Pastwow Szko Morsk opucili pierwsi absolwenci: 16 nawigatorw i 14 mechani kw. Bya to wielka chwila zarwno dla dyrektora, jak i dla wykadowcw. Ale niestety tylko garstka z nich znalaza zatrudnienie i to na statkach obcej bandery, gdy flota polska waciwie jeszcze nie

istniaa. Sytuacja taka utrzymywaa si przez kilka nastpnych lat i wpywaa deprymujco zarwno na uczniw Pastwowej Szkoy Morskiej, jak i na wy kadowcw. Wielkie znaczenie dla Szkoy Morskiej oraz polskiej floty handlowej mia fakt zakupienia we Francji w 1926 roku, dziki staraniom ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego, piciu penomorskich statkw towarowych tzw. francuzw". W miar wzrostu tonau polskiej floty handlowej absolwenci Pastwowej Szkoy Morskiej zaczynali by poszuki wan i cenion kadr, zwaszcza dziki temu, e na og reprezentowali wysoki poziom wyksztacenia. Antoni Garnuszewski organizowa take w latach 19221929 kursy dla rybakw morskich, dla szy prw i maszynistw okrtowych. W 1926 roku na yczenie Ministerstwa Wyzna Religijnych i Owie cenia Publicznego zorganizowa Szko Rzemielniczo-Przemysow, ksztacc lusarzy i stolarzy. Szkoa ta istnieje do dzi jako Zesp Szk Zawodowych Nr 1 w Tczewie. Dyrektor Pastwowej Szkoy Morskiej komandor in. Antoni Garnuszewski by jednoczenie wyadowc teorii i budowy okrtu oraz autorem wydanych w Tczewie podrcznikw pt. Budowa okrtu" i Te oria okrtu". Przykry incydent dotyczcy jego rezygnacji ze sta nowiska dyrektora szkoy by bardzo ywo komen towany w latach trzydziestych. Antoni Garnuszewski odszed z tego stanowiska na wasn prob, ktra zostaa przyjta przez wczesnego ministra przemy su i handlu Eugeniusza Kwiatkowskiego w dniu 24 sierpnia 1929 roku. Przyczyn rezygnacji byo danie redaktora naczelnego pisma Polska Zbrojna", aby uczniowie nalecy do szkolnej organizacji fa szystowskiej byli szczeglnie popierani przez dyrekcj i wykadowcw m.in. mieli otrzymywa dyplomy ukoczenia szkoy bez wzgldu na wyniki w nauce. Antoni Garnuszewski sta na stanowisku, e wszy scy uczniowie powinni 'by traktowani jednakowo i nie wyrazi zgody na adne ustpstwa, po czym zwolni si z obowizkw dyrektora.

63

kowej Pomocy, dziaajcym na rzecz zdolnej, a nie zamonej mo dziey. W listopadzie 1865 roku W. Stefaski i M. Tollik poparli wnio sek Kraziewicza w sprawie roz drobnienia duych kek rolniczych na mniejsze, pooone bliej miejsc pracy ich czonkw. Te za rad Stefaskiego postanowiono w 1868 roku wpisa Spk Poyczkow po woan przy Towarzystwie Rolni czym do ksig handlowych, dziki czemu od n a s t p n e g o roku figu rowaa ona ju jako spka za pisana". Dnia 8 maja 1866 roku z inicja tywy Stefaskiego przy udziale Kraziewicza powstao ludowe" Towarzystwo Rolnicze w Pelplinie. Na zebranie organizacyjne przyby o dwadziecia osb. Przemwi do nich Kraziewicz, nadmieniajc m.in., e polityka jest zupenie z zakre su towarzystw rolniczych wyczo na", cho obecni na zebraniu przed stawiciele wadz pruskich, w tym andarm i jego pomocnik, byli in nego zdania, twierdzc, e powsta j one aeby rozwija polsko przeciwko niemczynie". Oto, co na ten temat napisa Stefaski w ksice pt. Szlachecka Rzeczpo spolita a haso nasze", wydanej w Drenie w 1869 roku: ...Gdym to miejscu, w Pelplinie, Towarzystwo Rolnicze zakada, sta wiano ze strony szlachty takie prze-

szkody, e chcc przyj do celu trzeba by wszystkie przygotowania robi czci, bezimiennie, czci pod obcym nazwiskiem, tak samo gdym Spk Poyczkow urzdza. Nie mogc tym pracom przeszko dzi inaczej, okoliczna szlachta objedaa ssiednich wocian i du chowiestwo, odradzaa im wst pienie do Towarzystwa pelpliskiego, by za zwichn Spk Poycz kow, drug Spk, tzw. powiato w starogardzk, jako kontrabateri w Pelplinie osadzon." A w innym miejscu wrcz z go rycz dodaje: Przeladowanie szlachty, czy w sprawie pospolitej czy prywatnej, czy na polu towarzystw czy pi miennictwa, handlu czy innego osobistego przedsibiorstwa, gdzie bd na kadym kroku mnie ci gao". Tak wyglday przejawy walki klasowej na wsi kociewskiej, ktrej powanym zarzewiem by wanie Stefaski. Mimo to Towarzystwo pelpliskie szybko umacniao si i rozrastao. Po roku istnienia liczyo ju okoo stu osb, w tym w wik szoci bez majtku, znaczenia i sawy". Przy kku Stefaski zao y wspomnian spk poyczkow i konsumpcyjn oraz bibliotek. Chcia zaoy te przdzalni, by zaopatrzy rynek w tanie produkty tkackie, do ktrych pod dostatkiem

byo surowca oraz zapewni prac bezrobotnym. Stefaski na przeomie lat 1869 1870 zacz wycofywa si z aktywnej dziaalnoci. Przejawia skonno natury ludzkiej. Zaj si pisaniem dziea filozoficzno-religijnego, ostatniego testamentu, wskazujcego drog do szczcia ludzkoci. Pracom tym nada tytu y: Szlachecka Rzeczpospolita a ha so nasze" i Szkoa o Krlestwie Boym". Schorowany, wyczerpany usta wicznymi ledztwami, wizieniem i trudami licznych podry i innymi przeciwnociami, samotny i zapo mniany, zmar 30 czerwca 1877 ro ku. Zosta pochowany na cmenta rzu przy kociele parafialnym w Pelplinie, w nieustalonym dotd miejscu. Dom, ktry posiada i w ktrym mieszka, zosta w 1985 ro ku upamitniony okolicznociow tablic. Chciaoby si zakoczy sowami z Krakowiakw i Grali" powt rzonymi przez Krzysztofa Mrongowiusza: Niemdry, kto wrd drogi Z przestrachu traci mstwo: Im srosze ciernie, gogi, Tym milsze jest zwycistwo!. Jzef Milewski

Z Tczewa, gdzie mieszka przy ulicy Sambora, w sierpniu 1929 roku Antoni Garnuszewski przenis si z rodzin do Gdyni. O zasugach, jakie woy w organizowanie i kie rowanie Pastwow Szkol Morsk w Tczewie wiad czy m.in. list ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego w ktrym czytamy: Przenoszc Pana na Pask prob do Urzdu Morskiego w Gdyni, wyraam Panu moje podzikowanie i uznanie za Pask dziaalno na stanowisku Dyrektora Szkoy Morskiej w Tczewie. By Pan jej organizatorem i dugoletnim kierowni kiem. Rezultaty Paskiej pracy byy wybitnie dodattnie, o czym wiadczy fakt, e wychowani przez Pana pierwsi polscy oficerowie marynarki handlowej mo gli ju w krtkim czasie obj kierownicze stanowi ska na polskich statkach handlowych i e wychowankowie ci ciesz si jak najlepsz opini miaro dajnych czynnikw w kraju i za granic". W Urzdzie Morskim w Gdyni pracowa Antoni Garnuszewski do 1939 roku na stanowisku naczelni ka wydziau administracji morskiej i zastpcy dy rektora. Organizowa pastwowy aparat bezpiecze stwa eglugi oraz przez wiele lat peni funkcj prze wodniczcego Komisji Dyplomowej Oficerw Mary narki Handlowej. W 1938 roku zosta odznaczony Zotym Krzyem Zasugi. Po napaci hitlerowskiej na Polsk Antoni Garnu szewski zosta przymuszowo wysiedlony do miejsco woci Kluczkowice koo Puaw, gdzie pracowa jako rachmistrz w miejscowym tartaku. Jego ona Kazi miera z domu apa pada ofiar okupacji hitlerow skiej; zostaa zamordowana 10 sierpnia 1941 roku w miejscowoci Sonnestein pod Dreznem. Z pocztkiem wrzenia 1943 roku Antoni Garnuszewski zosta prze siedlony do Warszawy. Pracowa tam jako technik w fabryce P. K. Szpotaski. W 1944 roku bra udzia w powstaniu warszawskim, a po jego upadku do sta' si do obozu w Pruszkowie, skd wywieziono go do Jdrzejowa koo Kielc. Z Jdrzejowa zosta przydzielony do Wsi Cierni, gdzie pracowa u mao rolnego chopa do stycznia 1945 roku tj. do wyzwo

lenia. Jeszcze w styczniu dotar do Sandomierza, a nastpnie do Lublina, gdzie z polecenia posa Kra jowej Bady Narodowej Szymona ony zorganizowa operacyjn Grup Morsk. Do Gdaska przyby 4 kwietnia 1945 roku i wkrtce z o s t a powoany na stanowisko naczelnika Wydziau eglugi organizuj cego si Gwnego Urzdu Morskiego. Na stanowisku tym pracowa do 1 sierpnia 1947 roku, penic jed noczenie obowizki przewodniczcego komisji odbio ru statkw poniemieckich przyznanych Polsce, a prze kazanych przez ZSRR. Od 1 sierpnia 1947 roku do 1 lutego 1949 roku tj. do dnia przeniesienia w stan spoczynku by dyrekto rem Pastwowej Szkoy Morskiej w Gdyni. Nie za przesta jednak pracy w resorcie eglugi. Z dniem przejcia w stan spoczynku podj prac w Gwnym Urzdzie Morskim, jako kontraktowy starszy inspek tor okrtowy w Oddziale Inspekcji Okrtowej Wy dziau eglugi. Prac t wykonywa do 1 lipca 1958 roku, kiedy ze wzgldu na stan zdrowia przeszed na emerytur, kontynuujc jednak wykadanie teorii okrtu w Pastwowej Szkole Morskiej w Gdyni, jako wykadowca dochodzcy, z ograniczon iloci go dzin wykadowych. Zajcia ze studentami prowadzi do chwili zgonu, ktry nastpi 17 sierpnia 1964 roku w Gdyni. Za swoj dziaalno powojenn Antoni Garnu szewski zosta odznaczony Srebrnym Krzyem Zasugi (1946 r.), Medalem 10-leia Polski Ludowej (1955 r.), Zota Odznak Zasuony Pracownik Morza" (1956 r.). Krzyem Komandorskim Orderu Odrodzenia Pol ski (1957 r.), Zot Odznak Zasuonego Nauczyciela P R L " (1963 r.). Swoj postaw, prac i dziaalnoci Antoni Gar nuszewski zasuy sobie na pami. W ubiegym ro ku, upyna setna rocznica jego urodzin. Wspcze nie jego imieniem nazwano osiedle mieszkaniowe rdmiecie II w Tczewie oraz arktyczny statek ba dawczy Polskiej Akademii Nauk. Kazimierz Ickiewicz
Rep. fot. S. Zaczyski

64

Z naczelnikiem miasta i gminy Nowe HENRYKIEM FAFISKIM rozmawia Jzef Zikowski


NOWE miasteczko liczce 6,2 tysicy miesz kacw, lece na k r a c u wojewdztwa bydgoskiego, na lewym wysokim brzegu ujcia rzeki Mtawy do Wisy. Przez Nowe biegnie gwny szlak drogowy 2 Gdask d. W gminie o powierzchni 111 k m istnieje 10 soectw, a liczba jej ludnoci siga 11,1 ty sicy. Proponuj rozpocz nasz rozmow od sprawy najistotniejszej, a wiec od rozwoju budownictwa. Z liczby mieszkacw Nowego, yjcych w poszczegl nych dekadach minionych lat, mona si zorientowa, e dynamika przyrostu ludnoci jest niewielka. Dziaa nia wojenne zniszczyy tylko 20 procent istniejcej zabudowy. To nie tak wiele. Zatem mona sdzi, e macie chyba kopoty z utrzymaniem starej substancji mieszkaniowej. Tak. Stan techniczny wielu domw jest fatalny. Z 60 budynkw w centrum miasta 20 przeznaczonych jest do remontu i tyle samo do rozbirki. W zasadzie budownictwo w naszym miasteczku miao dwie fazy rozwoju. Pierwsza w latach 196570, kiedy powstao Osiedle 700-lecia i druga w okresie lat 197880, gdy zbudowano Osiedle .Nadwilaskie I. Z tego wynika, e w cigu ostatnich lat nie zbudowalimy adnego domu w ramach budownictwa pastwowego. Dopie ro ten rok sta si przeomowy i rozpoczynamy w nim realizacj budownictwa spdzielczego i komunal nego na terenie -Osiedla Nadwilaskiego II. To si liczy. Rzeczywicie, wspomniany fakt moe cieszy, ale obawiam si, e z panoramy tego urokliwego mia steczka zgin budynki tworzce jego swoisty klimat architektoniczny. Nie, nie! Tak si nie bdzie dziao. Posiadamy opracowane przez Pracowni Konserwacji Zabytkw w Bydgoszczy, studium konserwatorskie starego mia sta i waciwie mona by si zabra za jego realiza cje.. Caa sprawa rozbija si o to, e nie mamy mie szka rotacyjnych, koniecznych przy prowadzeniu r e I montw kapitalnych. W planie do 1990 roku uwzgld niono czterdzieci mieszka z budownictwa komunal nego, w tym dziesi rotacyjnych. To wszystko brzmi bardzo obiecujco. Jednak eby remontowa trzeba mie mwic fachowo I moce wykonawcze. Czy takowe ma pan w zasiegurki? Tworzymy je, powoujc w Nowem oddzia Spdzielni Budowlanej z -Grudzidza lub te zakadu, wchodzcego w skad Kombinatu Budowlanego Bydgoszcz Wschd". Poniewa na terenie miasteczka istniej take budynki niskie, cz prac remontowych bdzie moga wykonywa grupa budowlana z Rolniczej 'Spdzielni Produkcyjnej w Wielkim Komrsku. Nowe nie jest chyba wyjtkiem. Jak w caym kraju, lak i tu istnieje zapewne gd mieszkaniowy... O tak. Cz spoeczestwa ze wzgldu na wa runki materialne, nie jest w stanie budowa wasnych domw. Oddanie im w uytkowanie wspomnianych trzydziestu mieszka zagodzi trudn sytua cj, ale jej nie poprawi. Z naszych szacunkw wyni ka, e potrzeba miastu okoo dwustu mieszka, by I wszystkich zadowoli. Zawarlimy ze Spdzielni Mieszkaniow porozumienie, w myl ktrego ma ona wybudowa do 1990 roku trzysta dziesi mieszka. W kadym, oddanym przez spdzielni, domu b dzie kilka mieszka komunalnych. Panie naczelniku, wiem, e w tym bd co bd maym miecie istnieje kilka sporych zakadw pra cy, gwnie stolarskich. Jest ich pi, na czele z zakadem Pomorskich Fabryk Mebli, zatrudniajcym okoo 1.100 pracowni kw. Kolejne to: Meblarska -Spdzielnia Pracy, Za kady Wikliniarskie, Zakady Przemysu Drzewnego. Na terenie gminy dziaa siedemnacie warsztatw stolarskich rzemielniczych kultywujcych stare t r a dycje meblarskie. Poza tym okoo 200 osb jest za trudnionych w zakadach pracy pobliskiego Grudzi dza. Dotyczy to zawodw budowlanych, metalowych... Wrmy jednak do problemu przesycenia" mia sta zakadami stolarskimi. Wiadomo, e leci" w nich okrelona produkcja, a zatem czy nie macie proble mw ze zbytem mebli? - Nie, nie napotykamy na takie trudnoci. Ten towar robimy dobrze przez wiele dziesitkw lat, wic m a m y wiernych klientw w caej Polsce, a na wet poza jej granicami. S natomiast kopoty z m a teriaami do produkcji mebli, lakierami, obiciami itp. Oprcz giganta produkcji mebli, jakim s Pomorskie Fabryki Mebli, istniej drobne warsztaty. Z ktrego z nich, moe ju nie istniejcego, pocho dzi st przy ktrym rozmawiamy oraz fotele z her bami Nowego, stanowice wyposaenie paskiego ga binetu. Tak, to tylko sprawnym rkom rzemielnika naley zawdzicza istnienie tych mebli, ale p a n za pewne chce pozna kilka nazwisk naszych stolarzy. Do zakadw z tradycjami naley zaliczy zakad mi strza Konrada Zieliskiego z ulicy Nowej, czy te zakad p.p epkw, pooony przy ulicy Podgrnej. Jest tych rzemielnikw znacznie wicej. Dawne t r a dycje w naszym miecie utrwalaj si. W 1970 roku byo tylko jedenacie warsztatw, dzisiaj jest ich znacznie wicej. Szkoda jednak, e nie -ostay si t r a dycje sztukaterskie. Moe ze wzgldu na panujc od wielu lat mod czy zapotrzebowanie na meble proste. J e d y n y m czowiekiem, ktry para si rzeb w drewnie, zdobieniem mebli jest p a n Bojanowski. Myl, e i wyroby z Zakadu Wikliniarskiego, te uro cze meble koszykowe, te s wiadectwem rkodziel nictwa. W tych artystycznych mebelkach s rozko chani Duczycy, Belgowie, Czesi. J e d n a k coraz t r u d niej pozyskiwa materia do wyplatania tych wikli nowych cacek. A sprawy codzienne miasta? Co z inwestycja mi, ktre po realizacji uatwi ycie mieszkacom? Do 1G90 roku nie planujemy adnych nowych prac, poza tymi, ktre ju realizujemy. Musimy bo wiem zakoczy budow warsztatw szkolnych dla Zespou Szk Zawodowych. Obecnie uczniowie ucz si zawodu w starych, ciasnych pomieszczeniach war sztatw rzemielniczych. A przecie trzeba tym mo dym ludziom pokaza nowoczesn technik obrbki drewna. Rozbudowuj si te pomieszczenia Zaka dw Elektronicznych .Spdzielni Inwalidw. Powsta n hale produkcyjne i internat dla inwalidw. Wspo mniana spdzielnia dziaa dosy prnie, std na terenie naszej gminy nie ma kopotw z zatrudnie niem ludzi niepenosprawnych. Zakad ten otwiera

65

te filie na terenie wojewdztwa gdaskiego. Me blarska Spdzielnia Pracy, majca najgorsze warunki lokalowe, podja zadania inwestycyjne, polegajce na modernizacji hal produkcyjnych i magazynw. Zakad ten ma si rozbudowa i unowoczeni. Na terenie gminy uzgodnilimy z mieszkacami czyn spo eczny, wspierajcy prace przy wodocigu wiejskim w miejscowociach Milewko i Rychowa. W zanadrzu mamy powane zadanie, jest nim rozbudowa Rejono wej Przychodni Lekarskiej w Nowem i Szkoy Pod stawowej w Rychowie. Staramy si, aby ostatnie dwa zadania rozpocz jeszcze w tej piciolatce. Wspomnia pan o subie zdrowia, a waciwie o jej warunkach lokalowych... Nasza przychodnia jest za maa i nie zabezpie cza w peni potrzeb miasta i gminy. Na wszelkie badania laboratoryjne, przewietlenia, chorzy musz jedzi do wiecia, odlegego o 40 km. Nie mamy te mieszka dla lekarzy. W zasadzie wszyscy spe cjalici przychodni, to pracownicy dojezdni, poza tym pracuj w trudnych warunkach. Brak pomie szcze sprawia, e czsto zarwno lekarze jak i pa cjenci czekaj na wolny gabinet. Nie ma te odpo wiedniego zaplecza technicznego dla lekarzy. Ponad to jest luka w opiece medycznej, poniewa przychod nia koczy prac o godzinie pitnastej, natomiast po gotowie ze wiecia przyjeda no nocny dyur o go dzinie 19. Moe jeszcze par sw o szkolnictwie. Na tere nie Nowego funkcjonuje Liceum Oglnoksztacce. A jak z innymi szkoami rednimi, podstawowymi? Do rednich szk zawodowych o innym profilu nasza modzie musi dojeda do Bydgoszczy, Gru dzidza... Natomiast szkolnictwo podstawowe, poza wyjtkami w niektrych wsiach gminy, jest w do brej sytuacji. Szkoda, e reforma szkolnictwa zlikwi dowaa szereg szk wiejskich. Obecnie uczniw, po czwszy od 5 klasy, musimy zwozi z terenu gminy do miasta. Dobr baz szkoln maj wsie May Ko mrsk i Tryl. S tam nowe szkoy, natomiast bardzo trudna sytuacja wytworzya si w Rychawej gdzie budynek szkolny jest stanowczo za may. Prawie cay czas mwimy o miecie, a przecie jest pan wodarzem caej gminy, topograficznie le cej na kracu wojewdztwa, skd daleko do wik szych miast. Nasz gmin trzeba podzieli na cz typowo rolnicz i t, gdzie rolnictwo powoli zanika. Soectwo Gajewo, Osiny, Zdrojewo wymieraj. Przyczyn tego s grunty orne, nie zapewniajce gospodarstwom do chodowoci. Warunki agrarne nie sprzyjaj mecha nizacji, dlatego modzie tam nie chce pozostawa w rolnictwie. Ludno z tych wsi dojeda do pracy w Nowem, Grudzidzu. Soectwa typowo rolnicze to: Tryl, Mtawy, Bochlin, Rychawa. redni area go spodarstwa w gminie wynosi 6,4 ha. Dodam, e z 737 gospodarstw a 241 nie przekracza powierzchni 2 ha. Natomiast duych gospodarstw jest tylko 159. Nowe, uchodzi za mimo prny e jest niewielkim orodek handlowy. miasteczkiem,

Od najistotniejszej sprawy ochrony rodowi ska. Bowiem sami tu, w Nowem, jestemy trucicielamy Wisy. Nastpnie naleaoby zabezpieczy skar p wilan, ktra powoli si osuwa. Poza tym miastu jest potrzebna centralna kotownia. Wiem, e s to zalegoci trudne do odrobienia, ale one bd stano wiy o przyszoci miasta i gminy. Zreszt... no c... to tylko marzenia, ktre pozwalaj na puszczenie wodzy fantazji. Dzikuj za rozmow.

Fot. K. Jaboski

Na terenie miasteczka dziaa kilku gestorw han dlowych, m.in. P S S Spoem", Gminna Spdzielnia oraz handel pastwowy takich firm jak: Arpis", Oter" i Domar". Istnieje wic rnorodno bran i oferowanych towarw. Gdyby nie pomoc ssiedz k a " przyjedajcych do nas na zakupy, handel mia by kopoty ze zbytem niektrych artykuw. Co daje miastu Wisa? W tej chwili chyba nic, poza widokiem ze skar py na dolin tej rzeki. Marny kilku rybakw z byd goskiej spdzielni, ktrzy na Wile odawiaj ryby. Jednak warunki ich pracy s trudne. Poza tym ze wzgldu na zanieczyszczenie wody rybostan cigle maleje. Jeszcze w okresie powojennym Wisa suya jako droga transportowa. Sprowadzano ni do nas materiay budowlane, a wywozio meble, zboe. W tej chwili transport rzeczny nie istnieje. Urzduje pan w okrelonych warunkach ekono micznych, prawnych, nie pozwalajcych na pena, rea lizacj zamierze, ale... gdyby oto kto nagle zechcia speni paskie yczenia? Od czego naleaoby za cz?

O tej porze miasteczko jest senne, na ten spokj wpywaj trzy godziny przerwy obiadowej w handlu. Troch zmczony caodziennym pobytem i zwiedza niem Pomorskich Fabryk Mebli (reporta w nastp nym numerze), spaceruj wskimi uliczkami, by wchon ich cisz. W oknie maej kamieniczki twarz babci przylgna do szyby, patrzy jakby pytajc, czego szukam. Rynek. Czworobok budynkw. W jednym z nich restauracja Pod Orem" i hotel, nastpnie ksigar nia i spory dom handlowy, dalej pracownia fotogra ficzna Foto Bajka". Od tego placu wiedzie wska uliczka w d, na kocu ktrej stoi pozostao zamku krzyackiego. Osobliwa to budowla, jak powie dzia mi naczelnik uytkowana bya dotychczas w rny sposb, mieci si w niej magazyn owocw, stra poarna; teraz jest remontowana i adoptowana na Miejski Dom Kultury. Kluczc, id dalej, na krawd wilanej skarpy. Chroni j gruby, spkany mur, z trudem, jakby re sztkami si, powstrzymujc napr stuleci. W dole, jakby nigdy nic, pynie spokojnie Wisa. Jzef M. Zikowski

66

OLGIERD KOSTROWICKI

Przeszo Borzechowa podkrelaj archeolodzy gubi si w mrokach dziejw, sigajc wczesnego okresu epoki elaza, czasw, kiedy miejscowo ta zamieszkiwaa ludno prasowiaska kultury wschodniopomorskiej, grzebica prochy swych zmarych w popielnicach, ustawianych w obudowie z pyt kamien nych, czyli tzw. grobach skrzynkowych. W pocztkach naszej ery wiadectwem osadnictwa tej miejscowoci byo cmentarzysko z krgami kamiennymi ktre w XIX wieku zlikwidowali sami borzechowianie. W pierwszych latach XIV stulecia dostaa si ziemia borzechowska z Borzechowem i Zblewem n a d a n a przez Wacawa II i Wacawa III w rce Krzya kw. Od tego czasu czytam w syntetycznym przewodniku Franciszka Mamuszki Pomorze G d a skie. Panorama turystyczna" podlegaa komturowi grudzidzkiemu, za po wyzwoleniu w 1466 roku tamtejszemu starocie polskiemu. Dopiero w roku 1581 utworzono w Borzechowie starostwo niegrodowe. Naleao do niego kilka wsi i folwark. Rezy dencja starostw, wzgldnie zastpujcych ich podstarociach, czyli ekonomw, miecia si na wyspie, pooonej pord Jeziora Wielkiego Borzechowskiego w zameczku (...) Wznieli go krzyacy zapewne w pocztkach XIV wieku, a rozebrali Prusacy po roz biorach Polski dla uzyskania budulca. Pierwszym starost borzechowskim by Tiedeman Giese (1581 82), w poowie XVII w. wojewoda malborski J a k u b Wejher, pniej, od 16881770 rd Potulickich, ostat nim Jakub Przebendowski (177072) z podstarocim ukaszem Podajskim, ktry w 19.X.1772 uzna prze kaza majtno komisarzom pruskim". Po 148 latach zaboru wrcia Polska. Potem przy sza wojna. Od wrzenia do listopada 1939 roku w borzechowskiej szkole, pooonej w centrum wsi, zamieszkiwao 150 junakw Suby Pracy Rzeszy (Arbeitsdienst), ktrzy przeksztacili j w orodek eksterminacji miej scowych Polakw. Tam wiziono i torturowano miesz kacw wsi, a pniej w porozumieniu z miejscowym Selbstscbutzem i posterunkiem andarmerii w Zble wie rozstrzeliwano. Hitlerowski nauczyciel bi dzie ci za polsk mow, a po lekcjach zamyka je na strychu. W akcji germanizacyjnej pomagay nauczy cielowi czonkinie Zwizku Dziewczt Niemieckich (BDM). Po wyzwoleniu przed szko przy ulicy Wcza sowej stan obelisk, upamitniajcy mier polskiego nauczyciela Leona Wieczorka, ktry zgin zamordo wany w padzierniku 1939 roku w Lesie Szpgawskim. Czy wie, ktra ma tak histori moe by miej scowoci niewan? C z tego, e to ni wie, ni miasteczko, z kilkoma uliczkami na krzy. Z poczt, dwoma spoywczymi sklepikami. I drewnian straack remiz? Czy znaj dujce si obecnie w Borzechowie tylko trzy XIX-wieczne zabytki, pomniejszaj znaczenie tej miejsco woci?

Refleksja pierwsza: CO Z TURYSTYK? Borzechowo, to bardzo stara, o charakterze letni skowym, soecka wie kociewska, pooona na po udniowy zachd od Starogardu Gdaskiego wrd wzniesie morenowych, nad malowniczymi jeziorami: Maym i Wielkim Borzechowskim, opodal Borw Tu cholskich i znanej ze spyww kajakowych rzeki Wdy. Zamieszkuje j 833 obywateli, z ktrych wik szo zajmuje si rolnictwem w Zespoowej Oborze Byda Mlecznego, w zlewni mleka, wielu prowadzc gospodarstwa indywidualne. Cz mieszkacw (91 osb) znajduje zatrudnienie w niedawno uruchomio nej firmie polonijnej Zakadzie Produkcji Drzew nej Bumet", czy te w przedsibiorstwach i zaka dach Czarnej Wody, Zblewa, Starogardu Gd. i gda skich stoczniach. Turystyka w Borzechowie istnieje. I nie tylko w oparciu o orodki wypoczynkowe starogardzkich przedsibiorstw: Starogardzkich Zakadw Farmaceu tycznych Polfa", Nadbatyckich Zakadw Przemysu Skrzanego Neptun", Pastwowego Orodka Maszy nowego, Przedsibiorstwa Elektryfikacji i Technicz nej Obsugi Rolnictwa Eltor" oraz Zakadu Doskona lenia Zawodowego w Gdasku-Wrzeszezu. Trzeba przyzna turyci i wczasowicze pchaj si" z odzi, Poznania, Wrocawia, Warszawy i nie tylko, okupujc dwa pola biwakowe nad zachodnim brze giem Jeziora Borzechowskiego Wielkiego i trzecie nad wschodnim brzegiem Jeziora Niedackego. Powodze niem cieszy si te stanica wodna na brzegu jeziora Maego Borzechowskiego. To prawda, a jest to nie tylko moje osobiste stwierdzenie, e urokliwe poo enie Borzechowa nad jeziorami, w pobliu lasw moe zachwyci nawet bardzo wybrednego turyst. Poza tym przycigaj latem dobre warunki plaowe i strzeone kpieliska, a jesieni lasy bogate w grzy by. Zim za zachcaj wietne warunki dla narciar stwa nizinnego, a gdy dopisz" mrozy, na zamarzni tych taflach jezior przyjemno znajd take zwolen nicy sportu ywiarskiego. Jest rwnie co zwiedza star chat z naronikowym podcieniem, gdzie obecnie mieci si biblioteka publiczna, neobarokowy koci, a take zabytkowe budynki szkolne. Atrak cji dodaje zachowany dawny ukad przestrzenno-urbanistyczny wsi owalnicowej i otaczajce j cieka wostki krajoznawcze. Wszystko dopenia wana spra wa moliwo atwego uzyskania kwater prywat nych, zarwno w samym Borzechowie, jak i w oko licznych osiedlach w nowym Borzechowie, Jeziorniku, Twardym Dole i Wirtach. Kilka z nich za suguje na specjaln uwag. Okoo 2 km na pnocny-wschd od Borzechowa rozciga si rezerwat przyrody Twardy D" z sza cownymi drzewami. Pokanej wielkoci db i buk maj po 230 lat, dwie guzowate sosny s modsze... o wiek. Ciekawym obiektem przyrodniczym jest te Ogrd Dendrologiczny w Wirtach, zaoony w latach 1871 1901 przez Adama Puttricha, a wzbogacony w la tach 195254 przez Jzefa Pozorskiego o alpinarium. Obecnie ogrd, o powierzchni 0,44 ha, naley do jed nych z najwikszych i najciekawszych w naszym kraju. Reprezentuje 250300 gatunkw form odmian drzew iglastych i liciastych z krajw Europy, Azji i Ameryki. Ronie tam m.in. daglezja, ywotnik ol brzymi (tuja), miorzb japoski, tulipanowiec zotobrzegi, kilka odmian cyprysikw. W a r u n k i do poruszenia zotej yy turystyki i r e kreacji s! Od czego zacz, by z niej czerpa w peni? Moe od wybudowania okazaego, wystylizo wanego z kociewska gocica, karczmy czy zajazdu, cznie z baz noclegow i salkami do zorganizowa nia spotka, koncertw albo wystaw. atwiej ww-

Wybraem si wic do Borzechowa, aby pozna t okolic, pooddycha wieym, mronym powietrzem i porozmawia z mieszkacami tej wioski. Pozna te ich kopoty, powodzenia i marzenia. Na te tematy i nie tylko dyskutowaa Re nata Kaszubowska przedstawiciel Urzdu Gminy w Zblewie, a take Stanisaw K n u t h dyrektor miej scowej szkoy podstawowej, Roman Prabucki byy dyrektor szkoy i aktualny sekretarz P O P oraz ko mendant Ochotniczej Stray Poarnej w Borzechowie Stanisaw Wierzba w jednym z pokojw w miesz kaniu okazaej willi szefa borzechowskiego poarni ctwa. ._

67

Borzechowo nie tylko robio inscenizacje teatralne wtrca komendant Stanisaw Wierzba Rw nie taczyo i piewao. Jeli wieczorem we wszy stkich oknach szkoy przy Wczasowej palio si wia to, a sycha tam byo tupot i dwiki muzyki, ozna czao to, e odbywa si prba zespou Prabuckiego, Refleksja druga: PYTANIE O OWIAT I KULTUR Tak, tak, to byy czasy, kiedy w szkole nie tylko si uczono. Mgr Stefan Knuth jest optymist. Nie ukrywa, e A Roman Prabucki znowu otwiera ksig. jako dyrektor szkoy musi mierzy siy na zamiary, Byem i chyba jestem nadal zakochany w tej ro a zamiary ma spore, i to konieczne. Marzy mu si bocie, jak modzik w pannie. Wystawialimy, grali remont szkoy, wiksza ilo izb lekcyjnych, najle my, piewalimy i jedzilimy po wsiach, miastach. piej klaso-gabinetw, a take pracownia do zaj W latach 60-tych wystpowalimy mnstwo razy. Na praktyczno-technicznych, sala gimnastyczna i sanita grywano nas w PR i TV. riaty z ciep wod. piewano, taczono take dodaje Stanisaw Wierzba Zblewie, tej cha Nawizalimy kontakty z borzechowsk fili Gminnej Biblioteki Publicznej ww remizie w straackiej, a reyserowa oczywicie Roman Prabucki. Dawalimy w latach cie kociewskiej, poza tym z komendantem OSP, ze 60-tych te okoo 50 wystpw. A teraz?! A teraz wietlic wiejsk, z Klubem Ruchu", z dyrektorem 'tylko dyskoteki, rozgrywki tenisa stoowego, gry sto Stanisawem Plaskot ze Zblewa powiedzia dy likowe. Od roku w Borzechowie nie pojawio si kino rektor spokojnie, bez kompleksw Przeto i pora objazdowe. dzimy sobie... Dzielnie spisuje si filia biblioteki publicznej, ma I trzeba tu wspomnie, e Stefan Knuth ma w swoim jca siedzib w stylowej chacie kociewskiej. Nadal rku mocne atuty. Prawie wszyscy absolwenci szko upowszechnia czytelnictwo, gromadzi literatur re y dostaj si do szkl rednich, a uczniowie nadal gionaln, popularyzujc histori Kociewia, jego tra zbieraj laury w gminnych, miejskich i regionalnych dycj i kultur polsk. Trzeba przyzna, e biblioteka konkursach wiedzy poarniczej. Szkoa dorobia "si wci ma wielu czytelnikw. I to cieszy. ju wasnego gabinetu stomatologicznego, w ktrym przyjmuje raz w tygodniu autentyczny lekarz-stoDrog powrotn odbywam ze Stanisawem Wierzb matolog Stanisaw Plaskot. Nie byoby w tym nic jego fiatem. W czasie jazdy jest troch czasu, aby dziwnego, gdyby lekarz w nie dojeda ze Zblewa uzupeni notatki. Gaworzymy wic o wszystkim. Zga i leczy zbki borzechowskim wisusom spoecznie. dzamy si, e biadolenia na anemiczn w stosunku do Bocznie przez dentystyczny fotel przewino si 400 lat 50-tych i 60-tych kultur borzechowsk nic nie maych pacjentw. Wam, polscy lekarze, takiej po pomog. Naley odrzuci stary, wysuony" ju stawy! W takiej sytuacji na usta samo si cinie ha model dziaalnoci kulturalnej, oparty na niezmien so: Uczy si!" nym od lat schemacie, a nastawi si na rzeczywiste Gdyby zapyta borzechowian: Co tam u was w zainteresowania borzechowskiego rodowiska, a take kulturze?" ten odpowie U nas kultur robi": poszuka z tego otoczenia ludzi, ktrzy niezalenie od klub Rolnika", wietlica wiejska i remiza OSP, ale swego zawodu, znowu bd chcieli zabawi si w najlepiej porozmawia na ten temat z Wierzb i Pra teatr, muzykowanie, piew. Moe bardziej zaintere buckim". suje ich fantastyka, czy zjawiska parapsychologii? Roman Prabucki zostawi w szkole kawa wasnego Trudno dociec. ycia i zapisa jej kronik dziaalnoci swoich bez Rozmawiam jeszcze o czynach spoecznych, o sta powrotnych lat. Wydobywa z teczki wielki zeszyt ej opiece modziey nad skwerami. Jest mowa o z napisem Lata 19461958". Mona si z niego do rodkach, jakimi wie dysponuje na cele socjalne wiedzie o 50 wystpach zespou teatralnego, ktry w i snujemy perspektywy na przyszo, take o wy latach 60-tych z powodzeniem wystawia Wesele Fgldzie przyszego zajazdu. sia", Zagob", Zaloty na kwaterze". Byy udziay w festiwalach... itd., itd. Olgierd Kostrowicki

czas mona Miayby tu skie, czy te nalne, spod perspektywa

by poeni krajoznawstwo z kultur. racj bytu plenery malarskie, rzebiar warsztaty teatralne. Nie tylko te regio znaku gdaskiego WOK-u. To dopiero ze sfery marze.

Chaupa zrbowa w Borzechowie z penym podcieniem szczytowym Fot. S. Zaczyski, 1938

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

ZAMIAST WSTPU Tradycje budownictwa obronnego na Kociewiu sigaj czasw wcze snego redniowiecza, kiedy to na stpi powany rozwj budownictwa grodowego. Budownictwo obronne tego okresu byo reprezentowane przez grody warownie, siedziby wielmow, orodki administracyj ne (kasztelanie) wreszcie rezyden cje ksice (zamki). Obronno grodw poza w a r u n k a m i n a t u r a l n y mi ksztatoway umocnienia w po staci waw o konstrukcji ziemno-drewianej lub kamiennej oraz fosy. Upowszechnienie w XIV wieku techniki murowania, a zwaszcza wypalania cegy spowodowao na Pomorzu Gdaskim, a wic i na Kociewiu, zasadniczy przewrt w dziedzinie budownictwa obronnego. Rol dawnych grodw przejmowa y coraz czciej dwory obronne, zameczki lub okazae, czasem wrcz potne, zamki krzyackie. Byy to budowle mniej lub bar dziej regularne o grubych cia nach, jedno- lub wieloskrzydowe, wczone w obwd murw zamko wych lub te ze wszystkich stron otoczone tymi m u r a m i i fosami. Obok zaoe jedneczonowych, wy stpoway zespoy dwuczonowe a nawet wieloczonowe, o zrnico wanych pod wzgldem funkcjonal nym, przedzamczach. Speniay cne wana rol w systemie obronnym Kociewia i Pomorza Gdaskiego. GRODZISKA Zachowao si ich okoo pidzie sit. W wikszoci s to grodziska wyynne, z VIIXIII wieku, n a j liczniej skupione na krawdzi do liny Wisy od Tczewa a do No wego. Strzegy one Pomorza przed napadami P r u s w zza Wisy oraz ochraniay szlak handlowy z Wiel kopolski do Gdaska. Drug silnie ufortyfikowan lini bya dolina Wierzycy: 'strzego jej dziewi grodw, cigncych si od Starej Kiszewy a po Gniew. Linia gro dzisk cigna si rwnie wzdu Wietcisy od Skrzydwka do Skarszew, przez Panin Gr, na ktrej znajdowa si grd Gnosna, najbardziej znane grodzisko na Ko ciewiu . Midzy Skarszewami a Tczewem grodziska wystpuj w Siwace, Ciecholewach, liwinach, Wamierku i Lubiszewie. Poza wy mienionym obszarem spotykamy je rzadko i w rozproszeniu, na og nad jeziorami lub na wyspach, Wia

domo te, e nie wszystkie grody byy stale zamieszkiwane. Chronia si w nich okoliczna ludno rolniczo-pasterska w razie wyjtkowe go niebezpieczestwa. Tym naley chyba tumaczy stosunkowo due zagszczenie wystpujcych na te renie Kociewia grodzisk. Nie wszy stkie z nich przetrway do naszych czasw. Wiele zniszczya pniejsza zabudowa miast czy osad, cz po chona woda bd zniwelowali ludzie. Niektre jeszcze i dzisiaj s atwe do odnalezienia w terenie. ZAMKI Po obronnych grodach wzniesio nych przez joannitw w Starogar dzie Gdaskim,, Lubiszewie i Skar szewach, a przez kaltrawersw w Tymawie, nie zachoway si adne lady. Krzyacy wznieli od koca X I I I do XV wieku l e l k a zam kw: w Gniewie, Nowem, Tcze wie, wieciu, Zamku Kiszewkim, Skarszewach. Osieku Bo rzechowie i Sobowidzu. Nie ma pewnoci co do tego, czy w Staro gardzie Gdaskim istnia zamek. Przypuszcza si, e znajdowa si tam dwr obronny. Z wymienio nych budowli obronnych zachowa o si tylko pi. Z tego najlepiej zaniki w Gniewie i wieciu. W Nowem ocalao jedno skrzydo za mkowe, w Zamku Kiszewskim podzamcze, 3 w Skarszewach cz mocno przebudowanego za mku. Z zamkw w Osieku i Sobowidzu pozosta niewielki frag ment ruin. W Borzechowie resztki gazw wiadcz, e niegdy wzno si si tu zamek. W Tczewie brak dzi jakichkolwiek ladw dawnej krzyackiej warowni. Zamki byy pocztkowo siedzibami wadz krzy ackich, a po wojnie trzynastoletnej (14541466) rezydowali w nich polscy starostowie W XVII wieku, rozpocz si upadek kociewskich zamkw. Niszczyli je najpierw Szwedzi, dewastowali pniej P r u sacy. Ostatnio trwaj prace kon serwatorskie i budowlane zamkw w Gniewie, Nowem, wieciu i Skar szewach. Po ich zakoczeniu zamki zostan przekazane na cele kultu ralne i spoeczne tych kociewskich miejscowoci. GDZIE BY ZAMEK SAMBORA II? Trudno powiedzie po ponad 700 latach, co skonio ksicia pomor.-

skiego Sambora II do przeniesienia swej siedziby z Lubiszewa do Tcze wa. Przypuszcza naley, i nie wygodnym byo dzielnicowemu ksiciu bezporednie ssiedztwo z joannitami, przebywajcymi w Lu biszewie od 1198 roku, tym bar dziej, e dawny yczliwy stosunek do zakonnikw zmieni si w otwart nieprzyja po ktni z ni mi o dobra Turze, Malenin i Maewo. Poza tym ch poboru ca na Wile prawdopodobnie przypie szya decyzj przeniesienia siedziby do Tczewa, gdzie ju wczeniej (przeom XII i XIII wieku) na wzgrzu Zamejty, stanowicym wa sno ksic, istnia grd obron ny z podgrodziem. Na pocztku XIII stulecia na po udnie od wzgrza Zamejty istnia y dwie osady tczewskie'' zrni cowane funkcjonalnie: jedna na tra sie nadrzecznej przy obecnym ko ciele farnym, druga r z e m i e n i czo-rybacka u jej podna w oko licach dzisiejszej ulicy Zamkowej. Znaczenie tych osad zwikszyo si w zwizku ze wzrostem gospodar czej funkcji Wisy. Wielu tczewianom panowanie Sambora II oraz dawna redniowieczna wietno miasta kojarzy si z z a m k i e m , ktry dzi ju niestety nie istnieje. Zosta on wybudowany w rejo nie ,,dolnej" osady na polecenie ksicia w latach 12521255. Przy wznoszeniu swej murowanej siedzi by ksie Iubiszewsko-tczewski sko rzysta z pomocy Krzyakw z ktrymi utrzymywa pewne kontak ty. Z ksiciem przenieli si do Tczewa kasztelan, wojski i inni u rzdnicy dworscy oraz ziemscy. Niektre rda wskazuj na to, e zamek ksicia Sambora II by czym wyjtkowym w skali Pomorza Gdaskiego, a moe i kraju, stosowanie do swej wielkoci. Wzo rowany by pono na dworach za chodnich, z ktrymi tczewski wad ca mia p o w i z n i a poprzez on Matyld, crk ksicia maklemburskiego H e n r y k a Barwina II. Zamek Sambora II by czteroskrzydowy z wewntrznym, m a y m dziedzicem, otoczony waem obron nym i fos, a sta poniej dzisiej szego kocioa podominikaskiego, w rejonie domw przy ulicy Zamko wej 913. Posiada on wymiary 41 X 30 m ub 53 X 39 m. Od gr nego" miasta rozoonego na pagr ku Trsow" dzielia go odlego 5 prtw t j . okoo 22 metrw. Bya to zasada wczesnej strategii stoso-

69

wana przy budowie zamkw przez Krzyakw w celu utrzymania mie szczan w bezwzgldnym posusze stwie i zalenoci od wadcw za mku. Jej atutem byo rwnie to, e w przypadku zdobycia miasta przez "wroga, zaoga zamku moga broni si i oczekiwa pomocy z zewntrz. Zasada ta znalaza zasto sowanie w pniejszych dziejach miasta, podczas oblegania zamku przez Krzyakw w 1308 roku, po uprzednim zdobyciu przez nich mia sta. Zamek jako najwiksza budowla obronna Tczewa przechodzi na przestrzeni wiekw rne koleje lo su. Po wypdzeniu z Tczewa Sam bora II przez ksicia gdaskiego Mestwina II na zamku rezydowali urzdnicy tego ostatniego. Po mier ci Mestwina II rzdy nad by dzielnic Sambora II sprawowa z woli Wadysawa okietka ksi gniewkowski Kazimierz, ktry re zydowa w zamku tczewskim. W 1298 roku na zamku przebywa Wa dysaw okietek. Kiedy w 1308 ro ku, po zdobyciu Gdaska, Krzyacy podeszli pod Tczew, niewielka pol ska zaoga ksicia Kazimierza opu cia zamek. Mieszczanie nie zre zygnowali jednak z obrony miasta i zamku, ktra trwaa od 15 listopada 1308 roku do 6 lutego 1309 roku, naraajc na due straty obiegaj-

cych. Zamek zosta spalony po opu szczeniu go przez obrocw, jak zezna naoczny wiadek, Antoni z Kujaw, podczas procesu z Krzya kami w 1339 roku w Warszawie. Krzyacy odbudowali zamek, kt ; ry od 1323 roku sta s siedzib wjta krzyackiego i przez ponad 150 lat stanowi punkt obronny dla miasta od strony zachodniej. Na krtko miasto i zamek opanoway oddziay polskie w 1410 roku, a husyci w 1453 roku. W czasie trzyna stoletniej wojny polsko-krzyackiej w latach 14541466 miasto i zamek, przechodziy z rk do rk. Po jej zakoczeniu zamek najprawdopo dobniej by ju tak bardzo zni szczony, e starostowie polscy, kt rzy przejli w Tczewie wadz w 1468 roku, nie zajli si jego odbu dow. Sami zamieszkiwali w pobli skim dworze, a po 1626 roku, prze nieli si do Zajczkowa. Lustracja starostwa tczewskiego z 1664 roku wspomina o starym zamczysku, nie wtpliwie bardzo zniszczonym pod czas wojen szwedzkich. W XIX stu leciu istniay jeszcze jego resztki. Historyk E. Preuss pisa w 1880 ro ku w swojej pracy ,,Dirschaus historische Dehkwurdigkeiten fur das 600 jahrieg Jubelfest der Stadt" o dawnej wietnoci zamku Sambora II. Poda te wymiary istniejcych resztek murw. Mur pnocny by

186 stp dugi, 610 stp wysoki, 3 stopy gruby, mia 5 sklepionych otworw o szerokoci 3 stp i wy sokoci 3,5 stopy. Zachodni mur rwnolegy do Wisy by 131 stp dugi. 9 stp wysoki i 4 stopy gru by oraz posiada jedn podpor. Wymiary wysokoci przyjte zosta y z zewntrznej strony, gdy wn trze zamku zasypane byo ziemi. Najwysze miejsca wznosiy si na 5,5 stopy. Czas tak zatar po zamku wszel ki lad, e dzi nie wiadomo nawet dokadnie, gdzie sta. Brak te la dw po przedzamczu. A wrd nau kowcw archeologw i history kw trwaj spory o jego pooe nie. Z ostatecznym postawieniem kropki nad przysowiowym i" nie mog sobie poradzi, jak dotd, pra cownicy z Muzeum Archeologiczne go w Gdasku, ktrzy przez kilka lat prowadzili prace wykopaliskowe na Starym Miecie w okolicach ko cioa farnego pw. witego Krzy a, kocioa podominikaskiego pw. witego Stanisawa Kostki i obec nej Szkoy Muzycznej (dawny kla sztor dominikanw). Mieszkacy Tczewa maj nadziej, e dalsze badania naprowadz wreszcie na trop zamku Sambora II i mona bdzie udzieli odpowiedzi na te mat jego pooenia. Kazimierz Ickiecwicz

JOZEF CEYNOWA

Mniamcy lasy ogaacajm z najlepszego drze wa powiedzia na zebraniu Towarzystwa Ludo wego w Pienikowie, Felchner, robotnik leny z Dbrwki, dodajc: Musim jim w tym prze szkodzi... Bya to prawda. Od koca 1918 roku do stycznia 1920 roku w lasach przywilaskich Pomorza byo le. Niemcy wiedzieli, e te tereny przypadn Polsce, a wic nie bardzo dbali o porzdek w tych lasach. Rozplenio si tu zodziejstwo, rozhulao si kusow nictwo. Zwolnieni z wojska onierze buszowali w re wirach z karabinami, przyjedajc z pobliskiego Kwidzyna. Wwczas jeszcze funkcjonowaa linia ko lejowa Smtowo Kwidzyn, a most kolejowy pod Opaleniem by nienaruszony. Dopiero po przejciu tego terenu przez Polsk most, jako niepotrzebny zo sta rozebrany i przewieziony do Torunia. Firmy niemieckie byy szczeglnie ase na solidny materia budowlany z tych lasw. Rosy tu, i nadal rosn, strzeliste wierki, okazae wieloletnie sosny i potne dby. Wywoenie budulca duycowego na brao szczeglnego tempa po dniu 10 stycznia 1920 r.

czyli po ratyfikacji postanowie Traktatu Wersalskie go, przyznajcego Polsce rwnie te tereny. Po sied miu dniach od tej daty wojsko polskie, pod dowdz twem Generaa Hallera, zaczo stopniowo zajmowa Pomorze, zatem Niemcy bardzo si pieszyli z wy wozem duycy nagromadzonej przy bocznicach ko lejowych. Gdy polscy robotnicy odmwili pracy przy zaa dunkach, to Niemcy na ich miejsce cignli zza Wi sy robotnikw z Kwidzyna, co do ywego oburzyo kociewskich lenikw i powiedzenie Felchnera bez echa nie pozostao. Do czasu objcia tej okolicy przez wadze polskie, cao administracji gospodarczej bya w rkach Niemcw. Landratura miaa do dyspozycji niemieck stra len i policj. Jej te suyy oddziay wojsko we Graenzschutzu czyli stray granicznej. Pod Opa leniem mienia strzegy uzbrojone placwki wojsko we. Nie byo wic atwo przepdzi niemieckich ro botnikw zatrudnionych przy adowaniu duycy. Ogaacanie przyznanego Polsce terenu ze wszyst kiego co nie byo, jak wwczas mwiono mauer-

70

fest i nagelfest ) stanowio powszechn praktyk. Znikay wartociowe urzdzenia kolejowe i wyposa enia warsztatw, znikao wic tym bardziej drewno. Dominowaa sia przed prawem. Polakom mg tylko pomc ich wrodzony spryt, ktremu dopomg fakt, e onierze zwolnieni po wojnie z szeregw wrcili do swych domw w m u n d u r a c h wojskowych. Tak byo na Pomorzu, tak te byo w Prusach Wschodnich. Nosili te m u n d u r y zarwno Niemcy jak i Polacy. Po owej propozycji Felchnera wywizaa si de nerwujca wszystkich dyskusja i wanie na fakt jednolitego ubioru zwrci uwag Franciszek Frost z Dbrwki. Wsta, umiechn si chytrze do prze wodniczcego, Macieja Tramowskiego, i rzek: Radz w a m na ta tema wiancyj nic nie gada. Nicht z nas nie pjdzie pod mniamieckie maschie2 nengewehry ), bo wojna je skoczona. Wntiki tu ban dzie z wojskiem polskim jenara Haller, a tedy 3 Mniamcy pjdu raus , jo, jo zrejeruj za Wisa. Wy wzka bandzie skoczona. Schluss, koniec. Wiancyj 4 5 ani sowa, bo te Noski" ) mogm nas zakastowa ). Przewodniczc.;/ zebrania, znajcy Frosta dobrze, zrozumia, o co mu chodzi, wic co rychlej, skoczy zebranie i obecni udali si do domw. Ci z D brwki wracali do swojej wsi razem. Frost podszed do Felchnera i szepn: 0 Po co ty, kamrat ), gada o tym wygnaniu jejich robotnikw? Wjesz, e ciany majom uszy, e te Mmniamcy majom eszcze wadza i moc, jo ale e fest chop i Polon to cia mwi, e sprawa tygo przegnania d nas naley, d nas, Dbrowiakw! Tramek musi do siebie ciongnon zaufanych, ale wisz cicho, sza...! Tramowski wnet swoich .najlepszych znajomkw zaprosi na zebranie. Na nim zabra gos Frost, co wszystkich przerasta o gow, a po niemiecku potrafi szwargota jak gdaska przekupka, bo dugie lata by robotnikiem w Westfalii. Widzc przed sob chopw ubranych w niemiec kie brudno-zielone mundury powiedzia: Tak mia sia widzy e jesteta wy wszykie szwabami. Po chwili doda: Pomoe nm ten kolor, no i odwaga i szwabski Pocztkowo nie wiedzieli o co mu chodzio, pytali si co ma mundur do duycy, wywoonej do Kwi dzyna. A ma odpowiedzia My pjdzim tak, jak te robotniki kwidzyskie idom, z fajkami, rance w kieiszyniach podejdziem do omniyrzi, co ty pewno kurzy bandom fajki, albo jejich cigarety. I urzanim sobie z nimi pogawandka; jo, o tam i o owam, o kucu wojny ty, ni bandom rozmawieli, jak nigdy nic, no nie? wieta? u pewno co bandzie i co nastompsi!?... Ucich na chwil, umiechn si po czym doda: Reszta ostawta mnia... Frost wszystkich chtnych do tej akcji podzieli na trzy grupy, kadej przydzielajc odwanego przewod nika citego w mowie niemieckiej. Kaza im na wszelki wypadek zabra bro wraz z nabojami. W wczas prawie co trzeci weteran wojenny mia w swym domowym schowku karabin lub rewolwer woj skowy. Wszak Pomorzanie w dziewitnastym roku za mierzali przygotowa szturm na Gdask, a gdy Rada Naczelna w Poznaniu t ruchawk wstrzymaa, wielu Polakw starao si przedosta przez Note co po wstania wielkopolskiego, w ramach ktrego tworzono pomorskie puki. Pjdziem ze sowam dobrym, ale gdy ani na nas uderzm, to my i na nich, z trzych stron... powiedzia Frost, pod koniec narady i jeszcze raz do da: Cicho, sza, nikomu nic... Nasta dzie wymarszu. Frost tak mi zobrazowa t akcj: .Poszlim z samukygo rana. Gromadkami, by nie podpado, stteckami. cigiem pod Opalenie. Mrz by tangi; rwa za uszy, a mnieg jancza pod skorzniami. am wszykim kierowa, ale Bk i Pawlik ty byli na fleku. Chopi byli odwane, dobrze przeszko lone Polony, a patryjoty jak sm ksidz dr Wolszleger. No i ja, z mojom trjkom przyszem do Mniamcw z dobrym sowem. Pogadalm z niemi, kurzc fajka, z ryncami w kieszeniach, jak pod knic
janzyik...

tej jejich zasranej wojny, niby majc die Nase 7 voll to jejich takie przysowie, gdy sia robota i arcie nie podobao. oni mi ty tak powiedzieli i zapytali skd jestem. Ja na to, e z Marienwerder to znaczy z Kwidzyna, wianc gadka sza z miejsca. Moji kundzi ty co dodaweli, a to e pod Amien i Verdunern byli, a to e w Kownie i tak dalej my i oni sobie szwargoteim. Ja, niby Unte8 9 roviezier ) kapral jejich gewehre ) zaezym lu strowa, czy lufy majo na glanc, miaam sia przy tym, mwione, e wojna skoczona. Kamraci moi ty w miechu za te karabiny chwycili. Palilim ra zem z niemi cygarety kunzylim fajki. Mniamcy mnieli ty maszykwka, to ja i do niej podszed, narzykajnc, e ta diabelska wojna brata mi chapna. Wtedy nadszed Bk ze swoimi kamratami. Byo jejich sztyrych. Te Mniamcy zdziwione zmiarkoweli sia, e co nie je w porzdku, e niby skd tya kusownikw. Chcieli nam te karabiny z rencw za bra, ale Bk zagwizdo goniej ni ten pastyrz co krowy zgania ze wsi. Jak zagwizdo to z lasu z drugyj strony Pawlik palny z rewolweru, a na strza zjawi si za nim Felchner. Wtynczas Mniamcy wybaluszli gay i zaczli klno. Pawlik, chcia ich pra, ale oni zara rance w gra. My do niech Rauss Na dworzec, a drzewo zostanie, bo je pol skie. oni prosili o karabiny, my im je dalim, ale wpierwej z nich wyjalim patrony. Tak nm poszo gadko, am nawet nie przypuszcza, e tak pjdzie. Frost odsapn, wyj wspomnian tu fajk, po puka ni o krzeso, dosypa tytoniu, a potem zapali. Gdy pocign par razy, opowiada dalej: Jak oni rejterowai, to Bk krzykn: pozdrwta kwidzyskich lenikw i jejich robotnikw, by sia nie odwayli tu zjawi. Jak przyjad to im gnaty polamiem... Bya to niedziela, robotnikw nie byo, ale mogli przyby w poniedziaek jednakowo u ani jeden Mniemiec sia do lasu nie zjawzi. I tak my uretoweli duo duycy, nagromadzonej w tam lesie... Tyle powiedzia Franciszek Frost o tym wyczynie. Inni dbrowiacy rwnie nim si chwalili. Pawlikowski mwi: My pniej trocha sia (balim, e Grentzschutz, to to.staj te Noski, jak my tedy na to jejich wojsko mwilim, nas chwycm, ale nie: pewno, chalery, stracili swojm odwaga. Zreszt u jenara Haller szed ze swoimi bankitnymi wojskami. Powiadano mi te, jak oni witali wojsko generaa Hallera. My bylim przy jego przybyciu w Nowem. my bylim ty w Gniewie; pakalim ze szczancia. To w tam wojsku Polaki byli z Kandy, Ameryki, Wo szech, ty ci od nas, ktrzy wciongnienci przymuso wo do mniemieckiego wojska we Francyji bez fronty szli aby zaciongn sia do tej armiji... Dzi tych ludzi, ktrzy wwczas przeganiali nie mieck placwk ju nie ma. Felchner, Pawlikowski, Bk zginli w Stutthofie, inni zmarli, ulegajc pa zernym prawom natury. Ale jest ten przez nich ochroniony pikny, wysokopienny opaleski las. Szu mem koron mocarnych dbw i wyniosych pod obo ki wierkw czy sosen przenosi ich dzieje do kociewskich wsi i osiedli, by o tych ludziach pamitay po kolenia. Jscf Ceynowa

STEFAN A. FLEMING

CZARNA WODA jest z ca pewnoci jedn z najwikszych i naj pikniejszych wsi Kociewia. Osada, ktra w swej powojennej historii bya przez czas jaki samo dzielnym administracyjnie osiedlem, ley po obu stro nach rzeki Czarna Woda (Wda) wrd sosnowych la sw, na granicy zasigu gwary kociewskiej. W okolicy Kociej Gry do rzeki wpada kana odprowadzajcy wody z systemu roww nawadniajcych sztuczne ki, a poniej ju w Czarnej Wodzie, czy si z rzek bardzo malowniczy i kapryny dopyw zwany Niechwaszczem. Dawna Stara Czarna Woda, biorca swj pocztek z folwarku pooonego na wysokim brzegu rzeki na przeciw wsi Zemiso, wyksztaca si zacza na przeomie XVIII i XIX wieku. Wacielem 600-hektarowego majtku ziemskiego w poowie XIX wieku 'by Szturmowski, ktry podzieli go midzy trzech synw i crk. Okoo 1880 roku nastpia parcelacja ziemi, ktra przyspieszya rozwj wsi. Mona przy puszcza, e pierwotnie folwark Stara Czarna Woda zwizany by poprzez ssiedztwo znacznie star szymi wsiami: Zemiso i Jastrzbie. Na dawnych losach folowarku i wymienionych tu wsi waya historia Pomorza. W kadym razie, rzeka, ktra dzi jest w okolicy Czarnej Wody granic pomidzy wojewdz twem bydgoskim a gdaskim, bya te granic mi dzy dobrami zwizanymi z Brusami i Star Kiszew. Tdy te biegy drogi kupieckie te najdawniejsze, b dce odgazieniami szlaku bursztynowego i te, czce grody ksit pomorskich i pniej okrutnych panw krzyackich, i w kocu polskie, czce sta rostwa grodowe i orodki miejskie. Taka droga bie ga przez Zemiso Czarn Wod Len Hut Bartel do Starej Kiszewy i dalej do Skarszew i Gda ska, inna do Borzechowa i Starogardu. W okolicach Czarnej Wody u rzecznych brodw byy liczne karcz my dla kupcw i podrnych. W czasach zaboru pruskiego, niewtpliwie w zwi zku z budow w latach 18401848 kompleksu sztucz nych k, a potem w latach 18691872 linii kolejowej Chojnice Starogard moe wczeniej nawet wsku tek osadnictwa rozbitkw armii napoleoskiej, czy

te jeszcze wczeniejszego osadnictwa, zacza wy ksztaca si Nowa Czarna Woda. W kadym razie jak podaje dr Jzef Milewski w przewodniku Bo rzechowo, Zblewo, Kaliska, Czarna "Woda i okoli ce...", nowa wie w roku 1880 liczya 22 zabudowa nia. Na przeomie XIX i XX wieku w Czarnej Wodzie wybudowano myn i dwa tartaki. W roku 1906 jako protest przeciwko poczynaniom pruskich wadz owiatowych w czarnowodzkiej szkole mia miejsce strajk. W okresie midzywojennym wzdu szosy, dawnego t r a k t a t u napoleoskiego, powstao osiedle podobnych do siebie, parterowych domw z czerwo nej cegy. W roku 1931 wie liczya 321 'mieszkacw, trzydzieci sze domw, kilka warsztatw rzemieliczych, dwa sklepy i dwie restauracje. W czasie okupacji hitlerowcy kilku Polakw wy siedlili z Czarnej Wody, a kilku zamordowali. Je szcze w roku 1939 najedcy spod znaku czarnej swa styki zamordowali na terenie wsi Leona Landowskie go. Podobnie jak na caym Pomorzu, miejscowa lud no sporo wycierpiaa, przymuszani do podpisywa nia niemieckich list narodowociowych i zagroeni wcieleni do Wermachtu, mczyni ukrywali si. Kil ku wywieziono na przymusowe roboty. Mimo zakazu, midzy swoimi" w domach uywano przez ca oku pacj jzyka polskiego. W nocy 21 czerwca 1942 roku grupa partyzancka dokonaa dywersji kolejowej na wschd od stacji Czarna Woda. Uszkodzono i wykolejono sze wago nw. Zgino piciu onierzy Wermachtu, wielu byo rannych. W pobliskich lasach w drugiej poowie 1942 roku dziaaa grupa partyzancka, ktrej czonkowie rekrutowali si ze wsi i okolicy. W pobliu Czarnej Wody dziaaa te grupa desantowo-partyzancka ,,Woga" pod dowdztwem ppor. LWP Jana Mitkiego. Jeden z bunkrw tej grupy znajdowa si nie daleko Smolnika.' Wsppracujcy z t grup lu zowy, Jzef Jadewski, zosta zamordowany przez hitlerowcw, 13 lutego 1945 roku. Miesic wczeniej w lasach nieopodal Lenej Huty wyldowaa szecio osobowa grupa spadochroniarzy radzieckich, ktra nazajutrz w bohaterskiej nierwnej walce z onie-

Widok w kierunku Starej Czarnej Wody

72

rzami Jagdkommando zostao wybita. Wie po kil kudniowym wahaniu si frontu zostaa wyzwolona 4 marca 1945 roku przez onierzy Armii Czerwonej. W roku 1946 midzy Kamienn Karczm a Czarn Wod b a n d a upaszki zamordowaa milicjanta J zefa Harasa. Powojenne dzieje Czarnej Wody zwizane s nie rozerwalnie z wybudowanymi tu w latach 1947 1952 Zakadami Pyt Pilniowych. Nieurodzajne ziemie, n a d m i a r siy roboczej i dogodne pooenie na skraju Borw Tucholskich zadecydoway o zlokali zowaniu wanie w Czarnej Wodzie tej sporej inwe stycji. Uruchomion w 1952 roku fabryk wielokrot nie rozbudowywano i modernizowano. W latach szedziesitych by to jeden z wikszych zakadw tego typu w Europie. W celu utrzymania na wyso kim standardzie produkcji pyt drewnopochodnych przy Zakadach w Czarnej Wodzie, utworzono cen tralne laboratorium badawcze. Budowa Zakadw Pyt Pilniowych pocigna za sob dynamiczny rozwj osady. W roku 1955 powo ano tu samodzieln Gromadzk Rad Narodow, a w 1957 Czarna Woda uzyskaa p r a w a osiedla ro botniczego. Przybywao domw, powstaa jakby no wa dzielnica, robotnicze osiedle mieszkaniowe Mo dego Robotnika. W latach 1959'60 wybudowano no w szkol, ktrej w 1965 roku nadano imi Jzefa Jadewskiego. 1961 roku osiedle liczyo prawie dwa tysice mieszkacw. W rok pniej Zakady Pyt Pilniowych zatrudniay 1144 osb, z czego 674 do jedao do pracy. Rok po roku przybywao osiedlu nowych placwek. Powsta orodek zdrowia, pawilon handlowy, remiza-wietlica, basen kpielowy. Miesz kacy Czarnej Wody, ju wtedy w wikszoci pra cownicy ZPP, spoecznie wczali si w budow ko lejnych obiektw. Spore zasugi w inicjowaniu rozbu dowy osiedla maj kolejni dyrektorzy Zakadw: Witt Parandyk i in. Adam Ptaszek. Dzisiaj Czarna Woda liczy okoo 2500 mieszkacw. Przedszkole i szkoa dawno ju stay si za ciasne. Przydaby si nowy, nie taki jak ten na osiedlu prowizoryczny' pawilion handlowy. Moe i warto byoby odremontowa dawno nieczynn przysta kajakow, nakry dachem basen kpielowy, ktry znalaz si w centrum najpikniej szego na wsi kociewskiej kompleksu sportowego. Po wsta pikny stadion, sauna, a niedawno sala gimna styczna i 'krgielnia. Zawsze motorem tych dziaa byo kierownictwo Zakadu, moe wic tak bdzie i dalej. Oczywicie Czarna Woda mimo, e nie jest ju osiedlem, nie jest nawet siedzib gminy, nadal

dynamicznie rozwija si i to wanie za przyczyn Zakadw, ktrymi aktualnie kieruje mgr Stefan Kaszubowskii. Powsta pikny dom socjalny ze stowk, kilka nowych blokw mieszkalnych i nowoczesny, pa rafialny koci. Powanym kopotem dla Czarnej Wody jest obec nie stan rodowiska naturalnego. Do wydziau Kala fonii dobudowano now instalacj, produkujc furfural. Korzy chyba z tego dla zakadu niewielka, a w Czarnej Wodzie mierdzi. Mona mie te wt pliwoci co do funkcjonowania rolniczej oczyszczalni ciekw zakadowych. Mimo, e myli si pono o za mkniciu obiegu wody technologicznej, to w a r t o po wiedzie, e dopki tego si nie uczyni, nie tak jak przed uruchomieniem oczyszczalni, gdy zatruta bya rzeka, truje si dziki oczyszczalni, ktra moga by rozwizaniem na kilka lat awaryjnym, spor cz dorzecza i wiksz cz z kompleksu sztucz nych k. Fatalne skutki takiego stanu rzeczy bd widoczne za kilka lat, jeli ju ich nie wida. Jest w Czarnej Wodzie sporo do zrobienia. Rozwi ja si przecie dynamicznie budownictwo indywi dualne. Powstaje z filii Spdzielni Mieszkaniowej Kociewie" w Starogardzie Gdaskim samodzielna, czarnowodzka spdzielnia. Wolniej teraz moe ni poprzednio, jakby czekajc na kolejne przemiany w Zakadach, przybywa mieszkacw. Niewiele tu zmie ni fakt zlikwidowania, dziki nieporadnemu przez lata myleniu okrgowych dyrektorw, tartaku. Za puszczon tartaczn sched przeja spdzielnia pro dukcyjna. Dziaa te w Czarnej Wodzie kilka zaka dw warsztatw prywatnych i w nich te na dzieja. I jeszcze sowo... Piknie rozwija si w Czarnej Wodzie sport. Ten przez due S. T K K F Wda" to znaczca w Polsce firma" eglarska, a i przez mae .s sport masowy, ten powszedni i spartakiadowy". Ku leje natomiast kultura, mimo, e jest biblioteka, jest kino i wietlica klub RSW, to nie wida dziaal noci tych placwek. Moe potrzebny jest z praw dziwego zdarzenia dom kultury, a moe tylko odpo wiednie skoordynowanie dziaalnoci tych placwek, ktre s. Ambicje czarnowodzian s spore, dawno rozbudowane i z pewnoci ju nie zgrzebne". Nie jest Czarna Woda, mimo swych walorw krajoznawczo-rekreacyjnych, wsi letniskow, jest po prostu wysoce zurbanizowan, pmiejsk osad prze mysow. By moe, e w tym stwierdzeniu jest prawda". Stefan A. Fleming

73

MARIA PAJKOWSKA

A n e k s do Sychty

Uczniowie wybitnego dialektologa, Kazimierza Nit scha, jeszcze cigle przypominaj i upowszechniaj jego proste, lecz wymowne okrelenie: gwary nie s zepsut polszczyzn, lecz jej odmianami. Tu zaraz trzeba doda, e odmianami bardzo ciekawymi dziki swej duej rnorodnoci i godnymi szacunku, to w a nie z nich powsta w przeszoci nasz jzyk oglny. Niestety, wielu Polakw tego nie wie lub o tym za pomina, traktujc gwary jak jzyk znieksztacony, pospolity, zepsuty i dlatego godny tpienia. Ci sami natomiast nie dziwi si, a nawet pochwalaj to, e w rnych muzeach gromadzi si, chroni i pieczoo wicie konserwuje rne przedmioty, jako przykady zmieniajcej si kultury materialnej, przez wieki przechowuje si te dokumenty historyczne. Godzimy si z tym, e tych eksponatw nie wolno nawet do tkn choby nas bardzo kusi ich ksztat i pikno. Wydaje si oczywiste, e trzeba je zachowa dla przy szych pokole. A sowa i ich dawne formy? Ponie wiera si je, wymiewa, kaleczy. Nie tylko jzyko znawcy, ale kady mdry i wraliwy czowiek wie, e t a k by nie powinno, e chowanym dawnym for mom naszego jzyka te naley si waciwe miejsce w oglnej kulturze. Gwary polskie s ywym rezerwatem" jzykowym, wic warto si o nie troszczy i je poznawa. P o szczeglne wyrazy i ich formy s zabytkami jzyka polskiego, ktre czsto pozwalaj nam lepiej zrozu mie ycie w dawnych wiekach, widzenie wiata przez czowieka, wartociowanie otaczajcej rzeczywistoci. Ciekawym przykadem jest tu choby gwarowy w y r a z biaka oznaczajcy kobiet w ogle" i on", a na wizujcy w prostej linii pod. wzgldem etymologicz nym do staropolskiej formy biaogowa, ktr mona wywodzi nie tylko od wyrazu biay (np. koloru n a krycia gowy) w jego podstawowym znaczeniu, ale rwnie od dawnego znaczenia pikny". Zatem bia ogowa to istota o adnej gowie*. Swojsko brzmi cy wyraz biaka zachowa si do dzi na Kaszubach i okazuje si, e rwnie na Kociewiu by uywany. B. Sychta podaje ten wyraz jako znany tylko n a j starszym Kociewiakom. Z przykroci stwierdzam, e na poudniowym Kociewiu nigdy go nie spotkaam. Zapewne naley do tych wyrazw, ktrych nie udao si uchroni, a szkoda. Trzeba to wyranie powiedzie, e niechlubna rola tpienia gwar przypada naszym szkoom, w ktrych nauczyciele, pragncy nauczy dzieci prawidowej pol szczyzny, w gwarach widzieli gwn przeszkod. Oglnie trudno im si dziwi, gdy nie byli przygoto wani pod wzgldem metodycznym do wiadomego ksztatowania dwujzycznoci, a wanie poznawanie jzyka oglnopolskiego obok jzyka rodzinnego, r e ginalnego 'byoby najlepszym wyjciem. W praktyce szkolnej zdarzay si chwalebne wyjtki i dobrze by oby, gdyby ci nauczyciele podzieli si swoimi do wiadczeniami z tego zakresu rwnie na a m a c h Magazynu". Od d a w n a przypominana przez Zrzesze nie Kaszubsko-Pomorskie idea regionalizacji w naucza niu czeka na swoje spenienie, ktre jest w a r u n k i e m waciwego ksztatowania postawy patriotycznej, wy raajcej si umiowaniem'i przywizaniem do rodzinnych stron i najbliszego regionu. Przedstawione uwa gi traktuj jako wywoanie tematu, do ktrego trze* por. E. Breza, Pochodzenie wyrazw kobieta, i synonimw, [w:] Pomerania, nr 2, 1987, s. 34 biaka

ba jeszcze wrci i rozwin, bo na to zasuguje. Tym, ktrzy nie maj przekonania do gwar chciaa bym przypomnie, e jzyki innych narodw rwnie maj swoje regionalne odmiany, ktre sprawiaj ko pot nie tylko cudzoziemcom, ale kade pikno w roz maitoci form musi mie swoj cen. Gwary rwnie byy i s niewyczerpan skarbnic tworzywa literac kiego dla naszych pisarzy. Zwaszcza od Romantyzmu zaczo si odkrywanie ludowoci, wic i u Adama Mickiewicza znajdujemy w Panu Tadeuszu" dialektyzmy i prowincjonalizmy, ktre nie zmniejszaj war toci tego arcydziea, lecz tworz m i n . jego lokalny koloryt. O tym, e gwara nie musi 'by kopciuszkiem najle piej wiadcz w s p a n i a e dziea literatury modopol skiej, jak napisany czyst gwar utwr K. Tetma jera Na skalnym Podhalu", czy te stylizacja gwaro wa w Chopach", ktra nie przeszkodzia W. Rymeontowi w otrzymaniu nagrody Nobla. Inni wielcy pisa rze polscy te czerpali z powodzeniem z gwarowych rde, mona tu wspomnie H. Sienkiewicza, S. e romskiego i J. Tuwima. Chwaa im za to! Wspcze sna poezja kaszubska i podhalaska jest rwnie do wodem na to, e nie tylko ludowe rymowanki, ale sub telne ludzkie uczucia mog by niewypowiedziane i brzmi lirycznie. Tym razem jeszcze chciaabym zaprzeczy opinii, e gwary s ubogie w zakre sie sownictwa i dlatego nieciekawe. Najlepszym do wodem s tu wielotomowe sowniki poszczeglnych gwar. Bogactwo sownictwa gwarowego obejmuje tyl ko inne obszary rzeczywistoci, np. niewielk liczb poj abstrakcyjnych naley bez wstydu uzna, gdy wiemy, e np. na Kaszubach urocza biedronka ma kilkadziesit nazw bardzo ciekawych pod wzgldem sowotwrczym i etymologicznym. Rejestrujemy za tem sownictwo kociewskie, by znale swj trway wyraz, tak jak to si stao w Bajkach kociewskich" B. Janowicza czy te Sadze kociewskiej" B. Eckerta. W ten sposb zrobimy te co dla swojego regionu.

blisowa cadzka cipa si cirlutki ciska cudak czuba dangi diabelec

'patrze ukradkiem, spode ba' Wadulek jak jadzie, to zawdi na nas blisuje" 'cedzido do mleka' Mama odcingala mleko, ja mym cadzka i kubli" 'sili si' Ni moesz da radi, to co si cipiesz" 'kurczaczki' Ale adne cirlutki, take ciuchne" 'rzuca' To nie ciskaj kamnieniami, bo mu eszcze oko wibijesz" 'dziwak' Tan cudak zawdy co wistroji" 'targa za wosy przy czesaniu' Nie chce si da jij czesa, bo mwji, e ta j czubie" 'lady po biciu' Tak dosta, e ja mnia trzy dni dangi na dupsku" 'diabe' Ten to je diabelec, nikomu nie da spokoju"

74

(liga

dinda galgar gansie gry gecha si gliniati

'nie co cikiego' (u B. Sychty jest w znaczeniu 'i') Tan sie nadigal tich chlebw ze wecia", Ja banda diga toboy, a n co?" 'chwia si ruchem wahadowym' Ona lubji jak jij ten pendzel przy czapce dinda" 'zbyt cika cz odziey' Taki galgar obuje i ma bi jij ciepo?" 'pierzyna' Wjidza, e u patrzysz pod gansie gry" 'pieci si, tuli, baraszkowa' Tak lubi si z tob gelcha" 'gliniasty' Tam sie cianko lorze, to je taki gliniati kawaek"

chaciek janczmnianisko lub jenczmiemsko kijczn kluszcznka pitkowa wicera si

'saby ko' Gdzie n tam ujedzie w te swoje chaki" 'pole po jczmieniu' Najpierw musza poszturcowa janczmnianisko" ''duy kij' Jak wezna kijczna, to zara pdziesz" woda, w ktrej gotoway si kluski' Wilej ta kluszcznka w drank dla winiw" 'bi kogo' Jak cie wipitkuja, to zobaczisz" 'wyzdrowie' Do niedzieli si chiba wicerm" dr Maria Fajkowska

Przerne n, mniywa swoje fantazyje, do byle gupotw znalaz okazyje. opisa wszyciutko, co sia przyidayo, to ji skry woowyj by ni starczyo. Razu ci pewnygo wpad na pomys nowy, asz dziw, e mu prandzy nie prziszed do gowy. Ji tak sia w gupek tamu uradowa tera wew kozy sia bandzie paradowa. Usz zagrzmnia na sugi wyda rozkaz z gry chc mniy kozw sztyri a rosych jak tury ji do tego uprznsz nowa od rymarza, nowa briczka obsztelowa u stolarza." Wje Janiszewo do dzi je z tygo znana, e kedi tu mniaa okrutnygo pana. Hrabja Gralewski, tak bowjam sia nazywa, n tu swygo icia asz nadmniar uywa. Wjelmony by dziedzic, pan e asz nad pany zez swji gupoti wszandy b n znany, przedniam suba caa zez strachu asz draa czansto przez pank somy laniy dostawaa. Bjada takemu, by mu w czime zawjini, pan wyrok dawa, jak by aska uczyni. Dwadziecia psian to najmniyjsza bya kara, zawdy od humoru ba brana mniara. Sugi jak mogli wszyko panu sprawjiyli, rosych kozw sztyri jemu .sprowadziyli rogatogowych, w mych zo patrznce lypasie, pan zadowolniny po kudach jich klepsie. Ji znwki roskaza, by jich podkarmniyli, a codzianne musztry z niymi przerobjiyli. Dalej, darmozjadi! Bra sia do roboty, chc mniy zaprzang gotw do przyszli soboty." Niymao sia sugi namarachoweli, nim jako tako te mniyrdziele zdoeli przeszkoli. Czas nagli, pan sia niycierpliwji, jak na nieszczancie wraa wielce by chciwy.

75

Usz niesforne bydeko w rznd ustawjai, na niych nowjutke chomnta zakadaj. Zdumnieli sia kozy na pana zamniari, czy gupek niy przebra czasem swoji mniari. Ale pan hrabjia by wew dobrim humorze, w dziwnym zaprzangam nadziwji sia nimoe, oko ludzke tego eszcze niy wjidziao, no ji co tu dopsiyiru bandzie sia dziao. Podkranci wnsa, batog dzielnie ujmuje, zdziln niani trzdka ji wnetki galopuje. Ludziska sia temu okropnie dziwuj, wjea usz wjidzieli, tygo niepojmuj. Krzyam egnaj wew rowy uciykaj, myl, e ze srylam do czyniania majo. A kozi, jak diachli cingn na przemiany, pan z cygaram w gambje siydzi rozemniany. Pan sia niy postrzek, jak trzdka w bok skranciya ji swygo pana do rowu wywrciya, a raptam to tak odraz sia stao, e pana wew rowje omal nie zatchao. Szuka pan guza, nab go sobie w rowje, przichodznc do siebje pomila tak sobje: lem chowa suba, a na te bydlaki" gramolnc sia zez rowu usiad pod krzaki. Zara ji suba wnetki sia uwjinya, ale ji tak kara jich nie ominya. Kadamu psiandziesint rwno odmnieno za to, e kozi tak kepsko pszeszkolno. Kedi usz pan zapomn o ti przigodzie, znwki kae zaprzanga kozy w powozie. Wjida nie pomoga jamu ta przestroga ba to ostatna jego icia droga. Czim prandzy sia tedi sugi uwjinyli ji kozi do briczki panu zaprzangnyli. Kopitam ruszyli prosto w tamta strona, kendy nad Wjerzyc przepa jestaj strma. Zlnk sia pan hrabja zimnym potam oblany, pewno sobje mili porweli mnia szatany. Do psieka na pewno grjde go porweli, bo ji dosi dugo na niego czekeli. Chcia mili i skrusze, za pno usz bo, bo ji nagle wew przepa wszitko rujnyo: kozi, briczka, a wew ni niecna ofsiara! Taki koniec tim, kedi przebjer mniara.

76

Dziaalno rzebiarska Stanisawa Rekowskiego pozostawaa szerszemu ogowi, jak rwnie instytu cjom opiekujcym si twrczoci ludow, przez du gi czas nieznana. Dopiero w 1967 roku pierwsze pra ce Rekowskiego, gwnie ptaki, znalazy si w zbio rach wczesnego Dziau Etnograficznego Muzeum Po morskiego w Gdasku. Rzebiarzem zainteresowa si te Wojewdzki Dom Kultury, a jego twrczo staa si bardziej wszechstronna i znana. Niezwykle bogata tematyka jego prac rzebiarskich obejmuje m.in. obrazki i scenki rodzajowe z ycia dawnej wsi kociewskiej. Bliska jego wraliwoci bya rwnie tematyka zwizana z rybowstwem i wd karstwem. Utrwala w drzewie kociewskie kapele oraz postacie narodowych przywdcw i bohaterw Adama Mickiewicza, Kazimierza Puaskiego, Jzefa Wybickiego, Tadeusza Kociuszk, Mikoaja Koper nika. Szczeglnie bliska bya mu natura, std naj wicej miejsca w twrczoci Rekowskiego zajmuj najbardziej umiowane ptaki i zwierzta, ktre przy sparzay wiele radoci dzieciom. Prawie do koca swoich dni utrzymywa z nimi 'bliski kontakt, najzdolnejszym przekazujc swoje umiejtnoci rze biarskie. Rzeby Stanisawa Rekowskiego s dynamiczne. Spod jego rki wychodzia rzeba podobna, ale nigdy taka sama. Charakterystyczna dla nich jest barwa. Kolorem operowa umiejtnie, z wielkim wyczuciem estetycznym. Malarstwo nie byo mu wic obce, a wiadcz o tym rwnie dawniej namalowane obrazy. Prace Stanisawa Rekowskiego znajduj si w wie lu muzeach Polski, a najokazalsz ich kolekcj zgro madzi oliwski Oddzia Muzeum Narodowego w Gdasku. Za wybitne osignicia twrcze otrzyma Zoty Krzy Zasugi (1981), nagrod im. Teodory i Izydora Gulgowskich (1982) oraz nagrod Barw" im. Oskara Kolberga (1983). Wielokrotnie zdobywa nagrody w wojewdzkich i oglnopolskich konkursach sztuki lu dowej. Stanisaw Rekowski aktywnie uczestniczy w yciu spoecznym swojej wsi. Swego czasu ofiarowa pa stwu cz swojej ziemi na poszerzenie drogi i bu dow przystanku kolejowego. Przyczyni si do za oenia we wsi elektrycznoci. Przez pewien czas w jego domu byo przedszkole. Piastowa przez lata funkcj skarbnika w Kku Rolniczym, a do koca swego ycia by honorowym czonkiem Ochotniczej Stray Poarnej. Pogrzeb Stanisawa Rekowskiego rzebiarza z Wickw odby si 5 czerwca 1984 roku na cmentarzu w Skarszewach, ale pami o nim jest wci ywa.

Stanisaw Rekowski (14.06.188601.06.1984) rze biarz, jeden z najwybitniejszych twrcw ludowych Kociewia, urodzi si we wsi Wickowy koo Skar szew, w starej, zasiedziaej t a m od omiu pokole rodzinie chopskiej. Ukoczy trzy klasy szkoy pow szechnej. Gdy mia 15 lat straci ojca i jako najstar szy syn zaj si prowadzeniem gospodarstwa. Cae swoje ycie spdzi na wsi. Artyst, ludowym rzebiarzem, zosta przypadkowo. W latach pierwszej wojny wiatowej, jako szeregowiec w wojsku pruskim, Stanisaw Rekowski zosta r a n n y koo Mawy i odesany na leczenie do szpitala w wieciu. Tam za namow profesjonalnego rzebiarza zacz zajmowa si snycerk. Pierwszymi jego wy robami zdobionymi paskorzeb byy przedmioty uytkowe pka, stolik, pudeko, ramki do foto grafii. Gdy po trzech miesicach powrci ze szpitala do domu, rzebi ju nie zaprzesta. W chwilach wolnych od zaj gospodarskich kontynuowa sny cerk, zdobic ni sprzty domowe. Pniej zacz rzebi ptaki gobie, kukuki, dudki, pawie oraz uprawia rzeb figuraln. Ze szczeglnym umio waniem wykonywa te rne dziecice zabawki. Spra wiay one wiele radoci dzieciom, pniej wnukom i prawnukom, swoim i znajomych.

Tekst KAZIMIERZ ICKIEWICZ Repr. fot. STANISAW ZACZYSKI

77

Bywa, e przystaje czowiek zdumiony dzieem, czynem, ywotem piknym, prac skuteczn, pen cennych, sucych ludzkoci dokona. Bywa, e oto przygldajc si yciorysowi pospolitemu, powszedniemu, nagle odkrywamy w nim rwnie wiele intrygujcych barw, czynw, moe nie bohaterskich, nie epokowych, a jednak... I wwczas wraca py tanie, czy bez nich mgby si wiat obej? Nie. Bez, tej kruchej kropli nie byoby strumyka, rzeki i morza Dotary do nas teksty Pani Heleny Latopolskiej, wkrtce potem au torka nas odwiedzia. Nie moglimy si oprze chci zaprezentowania kilku tekstw Pani Heleny na amach Magazynu". Prosimy o wyba czenie nam i Autorce rnych niedoskonaoci, ale przecie nie o lite racko poprawn form tu chodzi. Sowa te pyn z potrzeby serca, z pasji, z woli" dziaania i chci dzielenia si dowiadczeniami i troskami. Te rzadko dzi ujawniajce si u ludzi szlachetne cechy s obecne w yciu pani Heleny mimo powanego ju wieku i nkajcych j chorb. Istot tego pisania jest prba ocalenia tego, co przemino i smutnego problemu ukochanej Wisy. To oczywicie nie wszystkie powody, dla ktrych radzi, e moemy to uczyni, zamieszczamy dwa wiersze, fragment listu i nie wielk proz wspomnienie autorstwa pani Heleny Latopolskiej.

Postanowiam napisa, poniewa znalazam w pra sie wzmiank pana Leszka Staniszewskiego, kapitana eglugi rdldowej znam go dobrze ktry mi mo swego modego wieku ma suszno piszc, e Wisa to nie wykorzystane bogactwo. Tak mao si pisze o naszej krlowej rzek! Czy ju nikt nie pa mita, co si na niej dawniej dziao? Dzisiaj, kiedy patrz na ni, jest mi tej rzeki po prostu al, e taka opuszczona, zapomniana. A przecie to mymy j sami doprowadzili do tego stanu. Kiedy bya ywicielk nie tylko wielu, wielu rybakw. Mona by spyta, gdzie te statki, holujce po kilkanacie barek, gdzie ich cae sznury, wypenione rnymi to warami, gdzie tratwy, pynce ca Wis, okrzyki flisakw... Gdzie podziay si statki pasaerskie, roz taczone, rozpiewane i wypenione muzyk? Dla czego Wisa teraz pynie smutna, samotna... Mam 76 lat, jestem wnuczk, crk i on rybaka. Dugie lata sama pracowaam, wsplnie z mem, ja ko rybak. Naszego pierworodnego synka wozilimy w odzi cae noce, a potem, gdy by ju wikszy, owi razem z ojcem. Dzieci przybywao, urodzio si dzie sicioro, omioro yje do dzisiaj. W odzi do poowu ryb, musz by dwie osoby. Mj Boe, ile to razy siadaam, aby zastpi tego drugiego. Najstarszy syn poszed do wojska, a ja za niego do odzi! Oj znam, znam i zwyczaje rybackie i rne przesdy. Pamitam sprzty rybackie, te daw

ne, prymitywne dzi bymy powiedzieli zaco fane" sieci. Praca bya bardzo cika. Z biegiem czasu rybacy dziki wasnym pomysom uatwiali sobie robot, a potem przyszy motorki. Rybaczenie trzeba byo nie tylko lubi, lecz poko cha. Mymy je kochali. Wisa to by nasz zakad pracy, cho zarobki nie zawsze byy dobre. Rybo wstwo rdldowe na rzece rwnao si rolnictwu, nie byo wolnego popoudnia, wolnych sobt, dnia ani nocy. Gdy przyszed sezon i ryba sza, owio si we dnie i noce. Kiedy nastpia dua woda czy wczesna zima, ko czy si zarobek. Pomimo to praca nadal sza swoim trybem, trzeba byo bowiem naprawia sieci i y z tego, co zarobio si jesieni. Takie to byo ycie ry baka. Kto mia ma rodzin, to byo mu atwiej. Ale nie aowao si trudu i na t prac nikt nie narze ka. Kocham bardzo Wis. Nad t rzek si narobiam, VJ Niszawie. Ju jako ma dziewczynk ojciec mj zabiera mnie do odzi. Teraz mieszkam w Tczewie. Czsto patrz na Wis i cicho do niej mwi: Wiso, ju my obie podobne do siebie. Ja stara, saba, schorowana; m ju odszed na zawsze. Przed mierci jeszcze na chwil poszed popatrze na Cie bie, nasz kochan matk. A ja, c? Pisz o Tobie, Wiso, wiersze...

Helena Latopolska

78

WISA

DLA CIEBIE WISO TEN WIERSZ

O Wiso nasza rzeko moja pamitam gdy bya czysta lnia jak kryszta pikna i przezroczysta Teraz smutna pyniesz sobie szara mtna i wkoo smutek cisza jak w grobie Przypomn ci Wiso gdy bya szczliwa radosna wrd statkw i barek nawoywania flisakw i piewu rybakw statki wesoe z muzyk gray ci walca a fala za fal od brzegu do .brzegu radosna pyna do taca Teraz pyniesz samotna opuszczona wrd ciszy tylko czasem ptaszek ci zapiewa kukuka zakuka Ryby wyginy rybak nie ma tu czego szuka

Wisa nasza rzeko moja ty co z gr dalekich przez Polsk pyniesz a do morza O jake czsto patrzyam na ciebie gdy piknymi kolorami lnia gdy poranna witaa ci zorza Braam garciami wod do rk ktra mi spywaa niby krople ez niby czstki srebra czysta jak kryszta Patrzyam na ciebie Wiso gdy spokojna cicho pyna sobie i wtedy gdy wiatrami szalona bia o brzeg Widziaam ci gdy soce przed zachodem kolor swj zmienia i kpao si w twych wodach w licznych czerwieniach Spdziam Wiso obok ciebie cae swe dziecistwo Lata mijay (...) Oj znam ci Wiso moe jak nikt patrzyam na ciebie dniami i nocami Nie trzeba do gry patrze byo noc w tym lustrze wszystko widziaam Teraz al mi ci rzeko moja jaka bdzie przyszo twoja bo zatruta brudna smutno pyniesz sobie rybacy odeszli Czy nikt ju nie zapacze po tobie

SENNE WSPOMNIENIA
Siedz sama, rne przychodz mi myli. Sa ma nie wiem o czym. Spogldam dokoa na st, na krysztaowy wazon, co na. nim stoi, na krzesa... Dziwi si, e tak to wszystko mnie dzisiaj obchodzi. Sysz gos Sabiny: Krysiu, czy ju gotowa? Czy Jurek ju przyszed po ciebie? Bo przecie wiesz,, o kt rej bal si zaczyna! Czekamy za tob. Spiesz si, ubieram sukni liczn, powiew n, w kolorze ososiowym. Idziemy. Bal ju trwa, gra orkiestra. Ale co oni graj? Skrwawione serce wdeptane w tu mie o poniewierce zapomnie umie". Wszyscy dokoa wiruj, on mi zdejmuje paszcz, orkiestra gra ju inny przebj Tan go Milonga. Taczymy, przerwa i znowu kto krzykn: Biay walczyk! Panie prosz pa nw!" Taczymy, nastpna melodia i keczko, panowie w lewo, panie w prawo i do rodka, i dalej i dalej, panowie z podzikowaniem pa niom. Nareszcie siadam na chwil, spogldam do koa. Naprzeciw siedzi adny, zgrabny chopiec. Chciaabym z nim zataczy. Ju orkiestra gra

adnego walca Nad piknym modrym Duna jem". On wstaje i prosi mnie do taca, obejmuje mnie lekko i szepcze: Ma pani adne wosy. Ja mu odpowiadam: Wcale nie s adne, bo takie czarne. On znowu: O, i warkocz liczny! Ja mwi: Jest brzydki, bo za dugi. Taczymy, taczymy... Orkiestra gra Ta ostatnia niedziela, dzisiaj si rozejdziemy, dzi siaj si rozstaniemy na wieczne czasy..." Kto wystrzeli szampanem, jak z pistoletu! Przebudziam si: Boe, co si stao?! Patrz dokoa st, na nim wazon, wok krzesa, lecz nie ma nikogo. I ten gos Sabiny! Przecie ona ju dawno nie yje... Moje wosy co byy czarne, teraz s biae. Lekko taczy am... A moje nogi schorowane i bol mnie bardzo. Siedz i myl. Tak, tak. Mam ju siedem dziesit pi lat. Wczam telewizor, na ekranie trwa bal. Mu zyka. Modzie si bawi, taczy. Modzie, kt ra zaja ju nasze miejsca. Bawcie si kocha ni, bawcie si i bdcie szczliwi! Kiedy te bdziecie ni. Zacz si karnawa. Za oknami wiruj, wi ruj biae paty niegu.

79

ROMAN LANDOWSKI

Tczewski

parnasik

lat

dwudziestych

Po teatrze i imprezach muzycznych przysza kolej na kino. Taki by bowiem porzdek rzeczy, poniewa igrzyska wietlne" byy najmodsz, X Muz na parnasie. Sdzc po frekwencji i opiniach codzien nych zjadaczy kultury" maomiasteczkowej spoecz noci, muza ta zajmowaa pierwsze miejsce, amic tradycyjnie ustalon kolejno w hierarchii opiekunek sztuk. Bya wwczas autentyczn atrakcj. Potra fia przenie swoich wielbicieli, zasiadajcych w sali na twardych awach, w odlegle kraje, przybliy wiel kie dramaty i mioci, dostarczajc nielada przey. To nic, e wszystko si. dziao na n i t y " , tylko na ekranie, pocztkowo niemo z udziaem jakiego pod grywajcego pianisty, ktry musia by niezym improwizatorem, dobierajcym melodie to melancholij ne, to dramatyczne, odpowiednio do akcji dziejcej si na biaej pachcie.

Po odzyskaniu niepodlegoci, pierwsze w Tczewie polskie kino, mieszczce si wwczas przy ulicy Pocz towej 13 (obecnie ul. J. Dbrowskiego) a wic tam, gdzie trwa do chwili obecnej rozpoczto swoj dziaalno w 1920 roku. Nosio wwczas nazw Ig rzyska wietlne". Byo to dosowne przetumaczenie niemieckiego Lichtspiel", chocia niekiedy wystpo wao pod oboczn nazw kinematografw", co byo okrelenem nowoczeniejszym. W potocznym rozu mieniu te nazwy wystpoway obok siebie kine matograf" by urzdzeniem, Igrzyska wietlne" ko jarzono z sal, w ktrej to urzdzenie funkcjonowano. Bezsprzecznie machina wietlnego t e a t r u " bya naj popularniejsz rozrywk tamtych lat. Kinematografia, jako sztuka znajdowaa si jeszcze wwczas w pieluszkach, ale Tczew w pierwszych latach dwudziestych walnie przyczyni si do umoc nienia jej egzystencji. W ocenie widzw miasto to 'by o zapewne jednym z wielu, w ktrym ledzono na ekranie zabawne bd tragiczne losy bohaterw, od twarzane z celuloidowej tamy. Natomiast bardziej wtajemniczeni, w tym szczeglnie celnicy i zaintere sowani waciciele sal kinowych, miastu temu przy pisywali znacznie wiksz rol. Wyjanijmy sobie zatem pewn obowizujc wwczas sytuacj. Po 1918 roku nadal pozostay aktualne polsko-niemieckie porozumienia w sprawie dystrybucji kopii filmowych. Od 1920 roku organizowano w Polsce wasne orodki regionalne, zajmujce si rozpowszech nianiem filmu. Takie krajowe agendy dystrybucyjne

powstay w Krakowie, Lwowie, a na obszarze daw nego zaboru pruskiego w Poznaniu i Bydgoszczy. Biura te miay prawo bezporedniego zakupu lokal nych licencji, jednak wkrtce musiay ulec warun kom warszawskich orodkw centralnych, ktre na byway licencje oglnokrajowe i poredniczyy w dy strybucji regionalnej. rdem zakupu byli inni po rednicy, gwnie w Niemczech, Austrii i Czechoso wacji, dostarczajcy Polsce filmy produkcji fran cuskiej, woskiej, a take poszukiwane utwory ame rykaskie. Rocznie nabywano piset-szeset tytu w po dwie kopie. J a k wiadomo, byy to lata kry zysu gospodarczego, wic trudnoci finansowe nie po zwalay na zakup filmw nowych i artystycznie war tociowych, ktre ju wwczas miay swoj odpowied nio wysok cen. Dlatego do kraju trafiay utwory stare i przecitne. Dodatkow trudno sprawiay nie yciowe przepisy celne, ktre wstgi .kinematografi czne" traktoway jak towar luksusowy, cznie z ko niakami, szampanami, kawiorem, brylantami, perfu mami, jedwabiem, i samochodami. Zgodnie z taryf celn opaty pobierano od wagi. Za 100 kg filmu co wynosio pi tysicy marek w zocie, a pocztkowo naleno pacono czciowo kruszcem. Co na to obecne czonkowie tczewskiego D K F Sugestia"? Opata za karnet osignaby zapewne warto obrczki lub zotego piercionka. Takie to byy t r u d n e czasy! Ale znaleziono sposb na to, by kinomanom ycie "trat wie. Organizatorzy projekcji, gwnie w wasnym in teresie, decydowali si na nielegalny przemyt kopii filmowych. Filmowa k o n t r a b a n d a " do Polski wioda g w n i e z Gdaska przez Tczew ktry by ww czas miastem granicznym w mniejszym stopniu przejciami granicznymi w Wielkopolsce. W Tczewie kwita wwczas kontrabanda przemycajca nie tylko filmy. Handlowano nielegalnie tytoniem, artykuami spoywczymi i tekstyliami. Pierwsze filmy, sprowadzane drog legaln, miay gwnie niemieckie napisy, co powodowao nieprzy chylne na sali kinowej protesty. Od 1920 roku po woano w Gdasku filie berliskich biur wynajmu, ktre dodatkowo toczyy na filmach niemych polskie napisy. Jednoczenie wprowadzone przepisy celne oraz zawarte umowy midzy Polsk a Wolnym Mia stem Gdaskiem od ca zwalniay te filmy, ktre pro dukowane lub kopiowane byy w Gdasku, a za ta kie uznawano kopie z dorabianymi polskimi napi sami. W ten sposb omijano powyginane paragrafy przepisw, a wczeniejszy szmugiel" przybra po zory legalnoci.

80

W trzech pierwszych latach po odzyskaniu niepod legoci w Tczewie funkcjonoway dwa kina. To n a j starsze dziaao przy obecnym Placu Wolnoci 11, w kamienicy pooonej we wschodniej pierzei rynku, z wejciem od ulicy Podgrnej. Jego pocztki datuje si na rok 1911, kiedy w Tczewie pojawi si kine matograf (tak rwnie okrelano zawd) Edward Gandras, ktry wykupi t kamienic od Magdy Fursteawald, wdowy po kupcu. W nastpnym roku znany budowniczy, Antoni Landowski przebudowa ca ka mienic, adaptujc jej parter na sal kinow. Tak powstaa w ostatnich latach zaboru Lichtspielhaus" Gandrasa, sala o osiemnastu rzdach, mieszczca oko o 150 miejsc, gdzie czsto dostawiano jeszcze z przo du pi aw. Sal dugoci okoo 25 metrw i sze rokoci okoo 8 metrw zim ogrzeway dwa due piece kaflowe. Obecnie z kina nie pozostao ladu, n a wet po wygldzie zewntrznym, bowiem w 1924 roku na starych fundamentach kamienicy, pamitajcych jeszcze czasy gotyku zbudowano zupenie nowy dom, stojcy do dzisiaj. Przez dziesi lat przybytek X Muzy przy rynku bawi mieszkacw Tczewa. Ostatnie trzy lata kino dziaao pod wdziczn polsk nazw Balladyna". Projekcje filmowe odbyway si dwa razy w tygod niu, w tym zawsze w soboty i niedziele lub wita i dni przedwiteczne, przewanie po dwa seanse. Na jego ekranie nie odnotowano arcydzie, w tych latach dostpne byy niemal wycznie filmy stare i zgra ne". Te, jak wiemy, byy najtasze w wynajmie. Miejscowy Dziennik Tczewski" do regularnie zamieszcza zapowiedzi filmowych tytuw, reklamujc je z pozycji raczej kupieckiej". Ogoszenia zamiesz czano obok innych reklam i nie znalazo si w nich nigdy miejsce na omawianie wartoci artystycznych. Moe dlatego, e filmy te na to nie zasugiway. Tczewianie odwiedzali to kino, by obejrze przygody Cowboya z Texasu", Jonsona pogromcy zwie rzt", Tajemniczego Chiczyka", Ksinej Tatiany", czy Tajemniczego ma". zy z oczu wyciskay dra maty bohaterek Tragedii modelki", Zemsty Giovanni", Nocy mierci i mioci", lub Krugankw mi-

oci". Byy rwnie komedie Murzyni", Bill contra teciowa", Szczyt nieporozumienia", Bubbi jako konkurent". W 1921 roku na ekran Balladyny" trafi gony, szecioczciowy dramat francuskiej wy twrni Gaumont" z 1918 roku Judex", reyse rowany przez Louisa Feuillade. Tytuowego bohatera niezrwnanego dedektywa, sdziego i mciciela w czarnej pelerynie gra synny Rene Creste, a jego partnerk bya rwnie synna Musidora, odtwarzaj ca dam z pwiatka. W trzyletnim repertuarze by to jedyny film, a raczej serial, ktry jest znaczc pozycj w wiatowej kinematografii.

Kamienica w rynku (z lewej), w ktrej miecio si kino Balladyna" Fot. S. Zaczyski

Rwnoczenie konkurowao drugie kino, wspomi nane ju Igrzyska wietlne", mieszczce si w no wym budynku, powstaym w 1917 roku obok hotelu, ktrego wacicielem by rwnie Edward Gandras. Po likwidacji Balladyny", w latach 19231923 by o to jedyne kino w Tczewie. Obok Judex" tczewianie w 1921 roku, ju w tym e kinie, mieli okazj obejrze inny odcinkowy film Tajemnice Nowego Jorku" produkcji ameryka skiej, zrealizowany w piciu czciach przez Louisa Gasniera w 1915 roku. Jego tytu oryginalny brzmia Przygody Heleny". Rol bohaterki o tym imieniu kreowaa bardzo wwczas popularna pikno, jasno wosa Pearl White, o ktrej z zachwytem si rozpi sywa Luis Aragon. To gwnie ona przycigaa w tygodniowych odstpach tumy wielbicieli na kolej ne odcinki filmu. Realizowanie seryjnych filmw kryminalno-sensacyjnych o wsplnym bohaterze byo wwczas bardzo modne, cieszyy si one wielkim powodzeniem. W pierwszej poowie lat dwudziestych na ekranie Ig rzysk wietlnych" w Tczewie ukazao si ponad dzie si takich seriali. Oprcz wsplnego tytuu serii ka da z czci, bdca samodzielnym filmem, posiadaa swj indywidualny tytu. W 1922 roku furor zrobi Czowiek bezimienny" w szeciu czciach i w obliczu mierci" w piciu czciach (Cyrk Kinga, Ra bunek kasy, Wyspa przeciwnikw, W imi prawa, Champion boksu Kaliforni). Na szczegln uwag za sugiwa trzyczciowy Dr Mobuse" w reyserii li czcego si twrcy, Fritza Langa. Ten niemiecki ut wr ukazywa histori perfidnego mordercy. Trafi do Tczewa w kilka miesicy po jego zrealizowaniu. W nastpnym roku, obok siedmioczciowego Szty letu indyjskiego", sensacje wzbudzay dwie serie: W pogoni za mierci" w piciu czciach, a przede wszystkim seria szeciu filmw Czerwona rka wiczka" (Wyprawa po up, Poar w jaskini bandy tw, Rozpaczliwa prba, Czowiek bez sumienia, W mocy wrogw, Triumf dziewczyny Wschodu). W na stpnych latach nadal dominoway odcinkowe gi ganty, m.in. picioczciowy Rozpalony kryszta", czteroczciowa Tajemnica Robimrn". Obok filmw awanturniczych rozwin si w tym czasie inny gatunek sensacji na ekranie filmy z Dalekiego Zachodu. Za rzeczywistego twrc wester nw okrzyknito Tomasha Harpera Ince'a. Kinoma ni tczewscy w latach dwudziestych mieli okazj obej rze wiele jego filmw Huragan", Buffalo Bill", Napad", Ucieczka przez puszcz", Poszukiwacze przygd", Jedziec bez gowy"... W 1925 roku Dzien nik Tczewski", jako najciekawsz amerykask sen sacj sezonu" reklamowa film sensacyjno-awanturniczy Zdrada", w szeciu aktach, trwajcy ptorej go dziny. Trzy dni z rzdu Harry Carey, Edie Polo i Har ry Peela przykuwa uwag tczewian. Natomiast Dorris Kenyon i Henri Hull trzymali w napiciu wi dzw, ogldajcych sensacyjny dramat salonowy" pt. Tajemniczy potwr", a Elmo Lincoln wzbudza sensacj w filmie Herkules Czarnych Gr". Rocznie na ekranie Igrzysk wietlnych" prezento wano okoo pidziesit filmw. W powodzi prze citnoci trafiay si od czasu do czasu utwory, ktre dzisiaj w podrcznikach historii kina niemego uznane zostay za fundamentalne w swoim gatunku. Takim byy Wampiry" z 1915 roku, w reyserii Louisa Feuillade, grane w Tczewie w 1922 roku. Ogromn popularnoci, tym razem dla odmiany wrd pa, cieszyy si melodramaty, w ktrych szlo chaa nieszczliwa mio". Paka pomagaa Mary

Pickford, pierwsza prawdziwa gwiazda ekranu. Nie bawem wspomogy j woskie divy" kinowe na czele z Francesc Bertini. W realizacjach tego gatunku twrcy filmowi mocno wspierali si literatur. Wrd masowych adaptacji powieciowych nie wszystkie by y udane, reyserzy na og zadawalali si przeno szeniem na ekran wtkw miosnych, zaniedbujc warstw psychologiczn bohaterw. Teoretycy filmu dostrzegli to dopiero po latach, wwczas ekranizacje te cigay tumy widzw. Kady chcia obejrze Salambo" (wywietlane rwnie pt. miertelna mi o") z J a n e de Balzac, Lady H a m i l t o n " z Lian Haid, Dzwonnika z Notre Danie", z Ruth Miller i Lon Shaney'em, Oliwer Twista" w reyserii Tho masa Bentleya, ktry uchodzi za najwikszego adap tatora utworw Dikensa, a take Ann Karenin", t z 1914 roku w reyserii Wadimira Gardina i Ja kowa Protazonowa. Nie wszystkie z tych wymienionych filmw byy melodramatycznymi szmirarni, podobnie jak na wik sz uwag zasugiwali Ndznicy" w realizacji Arturo Capelaniego. Adaptacj powieci Wiktora Hugo, do konan w 1912 roku przez wytwrni Pathe w dzie wiciu czciach na piciu tysicach metrw tamy filmowej, rozpowszechniono w stu dwudziestu ko piach. Jedna z nich do Tczewa trafia dopiero w 1927 roku. Film zrobi ogromn karier na caym wiecie, by najwikszym francuskim sukcesem ar tystycznym i kasowym owych czasw.

Przez tczewski kinematograf przewiny si co waniejsze filmy gonych wwczas reyserw. Ogl dano utwory Dawida Griffitha, owego wielkiego z wielkich Homerw kinematografii wiatowej, po czwszy od pierwszych melodramatw, w rodzaju Kapelusz z Nowego Jorku", poprzez gony monument pt. Nietolerancja", po naiwne i banalne filmy wy znaczajce kres wielkiego twrcy, n p . Mczennica mioci" i Dwie siostry". Stosunkowo szybko tczewianie poznali filmy Fritza Langa. Ju po roku od jego wejcia na e k r a n y w Tczewie goci ekspresjonistyczny utwr-ba pt. Zmczona mier" o tym, e nie mona uj mierci. Obejrzano rwnie jego Metropolis", wielk wizj katastroficznego wiata. Te dwa filmy wyznaczaj dzisiaj pocztek i koniec ekspresjonizmu w kinematografii. Nie obce byy take filmy Mauritza Stillera, gonego adaptatora dziel Selmy Lagerlof w szwedzkiej wytwrni ;Svenska". Zaczyna jednak od filmw sensacyjnych. Dziennik Tczewski" jego Czarne maski" zapowiada jako dzie o obfitujce w sceny mroce krew w yach". W 1927 roku, jako kinowy przebj", reklamowano Ho tel Imperia" Stillera, produkcji hollywoodzkiej. Nadspodziewanie prdko na e k r a n tczewskiego kina przy ulicy Pocztowej dotary imponujce filmy hi storyczne Michaela Kertesza. W 1923 roku, a wic w tym samym, w ktrym zostay wyprodukowane, og ldano przepych dekoracji i tumy statystw w dwch biblijnych gigantach: Sodomie i Gomorze" i Samsonie i Dalili". Rwnie wystawne dekoracje i przepych scen zbio rowych mona byo obejrze na filmach Ernsta Lubitscha, np. ona F a r a o n a " , zrealizowany jeszcze w Niemczech, czy amerykaskiej produkcji Intrygant", o carze Pawle, z wielkim Emilem Janningsem w roli tytuowej. Gatunek monumentalnego superfilmu o te matyce historycznej rodem z Hollywoodu, w ktrym od realiw i faktw waniejsza bya kosztowna wystawno, w tczewskim kinematografie reprezento way giganty" typu Krl krlw" Cecila de Mille'a i Ben H u r " Freda Niblo. Ten ostatni film, wedug utworu literackiego Wallace'a, ze sawnym Ramonem Navarro w roli tytuowej, w Tczewie by dostpny od 24 do 27 kwietnia 1927 roku. Reklamowano go jako najdroszy film wiata, co wwczas byo praw d. Kosztowa bowiem okoo sze milionw dola rw, kiedy wydatki na przecitny film hollywoodzki mieciy si w kwocie czterystu pidziesiciu tysicy dolarw. Jeden z najwikszych przebojw kinowych okresu filmu niemego Quo vadis", zrealizowany w 1912 roku, zjawi si w Tczewie dopiero w roku 1925. Na

e k r a n y kin z a t o r u rosyjskiego i austriackiego wszed ju w pierwszej poowie 1913 roku, sprowadzony przez towarzystwo .Sfinks". Film by najwikszym sukcesem artystycznym i kasowym Parya, Londynu, Berlina i Nowego Jorku. Reyser filmu, Eurico Guazzoni, zaangaowa najpopularniejszych aktorw owych czasw Amletta Novelli (Winicjusz), Gustava Serena (Petroniusz), Lea Giunchi (Ligia), Carla Cattaneo (Neron), Giovania Gizzi (w. Piotr). Filmowi przez pewien czas towarzyszya oburzajca wiadomo o tym, e woska wytwrnia Cines" zrealizowaa ' go t e z formalnej zgody H e n r y k a Sienkiewicza, nie wy kupujc od niego praw autorskich. Popularny ww czas polski pisarz nie przejmowa si t afer, a zbiera zasuone gratulacje. Podczas jednej z pro jekcji filmu w Krakowie, na ktrej uczestniczy oso bicie autor, widownia po seansie zgotowaa mu du gotrwa owacj. Druga poowa lat dwudziestych przyniosa szereg 'usprawnie w dystrybucji filmw. Opanowanie kry zysu gospodarczego uatwio zakupy kopii, szczeglnie z produkcji biecej. Na e k r a n y kin trafiay filmy tu po ich realizacji. Waciciele kinematografw ko rzystali ze znacznie wikszego wyboru. Z gszczu ck liwych melodramatw, westernw, filmw sensacyj nych i tzw. dramatw historycznych coraz odwa niej przebijay si utwory o treciach spoecznych. Zwiastunem nowego gatunku byy filmy Georga Pabsta. Jednym z najgoniejszych filmw bya jego Zatracona ulica" z 1925 roku, grana w Tczewie ju w nastpnym roku. Film bezkompromisowo rozpra wi si ze skutkami wojny i miao ukaza kilka gorz kich prawd na tematy moralne. Historia piknej cr ki zrujnowanego wysokiego urzdnika, ktra w obli czu g o d u posza na ulic sprzedawa wasne ciao, wzruszaa i jednoczenie oburzaa cz widzw. Adap tacja powieci Hugo Bettauera ukazywaa Wiede odarty z urokw naddunajskich bulwarw z epoki Straussowskich walcw. Mimo i na ekranie ukazaa si Greta Garbo film wzbudzi szereg kontrowersji. Zatracona ulica" przetara drog innemu filmowi o podobnej treci, duo starszemu, bo zrealizowanemu w 1912 roku. Rwnie z mieszanymi uczuciami tczewianie obejrzeli Biae niewolnice" Ole Olsena, du ski film o przeomowym znaczeniu dla wytwrni Mordisk". Utrzymany jeszcze w konwencji sensa cyjnej, ten przebj r o k u " pozornie tylko mwi o h a n d l u ywym towarem; w rzeczywistoci porusza problem prostytucji. Film zapowiadano jako wielki dramat, a smaku dodawaa mu gra piknej Priscilli Dean. Takie filmy niektrych denerwoway, uznano je wrcz za niemoralne. W 1927 roku niezadowolenie doszo do zenitu." i w zwizku z projekcj filmu Ci ktrych kocha nie wolno", na lamach tczewskiego Goca Pomorskiego" rozgorzaa polemika midzy ks. A. Kupczyskim, a E. Gandrasem. Proboszcz parafii staromiejskiej broni moralnoci, a waciciel kina interesu. Sdzc po wyduajcych si kolejkach pod kas racj mia obroca filmw. Praktycznym tego dowodem by sukces filmu Friedricha Murnaua, Wschd soca", amerykaskiej wytwrni Fox". Tczewianie podzielili dobry gust caej opinii kinowej, bowiem ten film w polskim plebiscycie widzw uzy ska II miejsce. Psychologiczny poemat mioci trium fujcej" dzisiaj jest zaliczany do najciekawszych osig ni filmu niemego, a wwczas J a n e t Gaynor zdobya aktorskiego Oscara.

Tamte lata byy okresem wielkich gwiazd. Czsto sprowadzano filmy tylko z powodu ich udziau. Tak byo w przypadku Hiszpaskiej t a n c e r k i " z Pol Negri i Szejka" z Rudolfem Valentino, chocia kry tyka ju wwczas zwracaa uwag na przecitn, wrcz kabotysk w tym filmie gr ulubieca ko biet caej Europy. Swoje gwiazdy miao rwnie polskie kino. Pow szechnie znane przecie take wspczesnym widzom gwnie dziki telewizyjnym powtrzeniom w starym kinie", nie wymagaj przypomnienia. Kilka filmw jednak, granych w Tczewe, zrobio zreszt z r nych powodw prawdziw furor i dugo o nich pamitano.

82

W 1922 roku na ekranie Igrzysk wietlnych" w Tczewie powodzeniem cieszy si polski film. o nieco przesadnym tytule, W szponach carskich siepa czy", znany rwnie pod drug nazw Carat i jego sugi". -Zrealizowany pi lat wczeniej przez wytwr ni Sfinks", przyciga widzw g w n i e z powodu antyrosyjskiej tematyki oraz udziau znakomitych ak torw, znanych z przedstawie teatralnych Kazi mierza Junoszy Stpowskiego, Jzefa Wgrzyna i H a liny Bruczwnej, jednej z czoowych gwiazd modego filmu polskiego. Nie byo to arcydzieo, recenzenci zgodnie przymykali oczy na kozackie szare, mno ce si rewizje i sceny wizienne. Warszawska No wa Gazeta" przyznaa, e treci filmu jest do mdy melodramat, ale przypatruje mu si czowiek z zajciem, bo rozgrywa si na tle d r a m a t u prawdziwe go, naszego d r a m a t u narodowego, ktry wszyscy prze ywamy". W nastpnym roku popularnoci cieszy si inny polski film' pt. Od kobiety do kobiety", w ktrym oprcz Jzefa Wgrzyna grali m.in. dwaj znani ak torzy Jzef Kotarbiski i Bolesaw Mierzejewski. Rwnie znakomit obsad zapewni reyser Ryszard Bolesawski swojemu filmowi Cud nad Wis". Obok Anny Beliny, Wincentego Rapackiego, Stefana J a r a cza, Jerzego Leszczyskiego i Kazimierza Junoszy Stpowskiego w drugoplanowej jeszcze rlce pokaza a si Jadwiga Smosarska. Na ekran trafi te pierw szy polski film sensacyjny Ludzie mroku", zrea lizowany w roku 1923. Dopiero w 1926 roku tczewianie obejrzeli otoczony legend film pt. Szpieg", mwicy o okruciestwach Prusakw w Kaliszu podczas pierwszej wojny wiato wej. Utwr zrealizowano bardzo szybko, by natych miastow reakcj na wydarzenie tragicznego epizo du wojny (sierpie 1914). Jego premiera odbya si 1 sierpnia 1915 roku, a kilka dni pniej (5 sierpnia) Niemcy zajli Warszaw. Byy te melodramaty na czele z Trdowat", gdzie Jadwiga Smosarska wystpia ju jako uznana gwiaz da. W Igrzyskach wietlnych" grano ten film w 1928 roku. J u wwczas krytyka uznaa go za nieu dany, nazywajc go wrcz kiczem. Antoni Sonim ski napisa, e film E d w a r d a Puchalskiego nie przy czyni si do postpu polskiej kinematografii, raczej by wielkim biegiem sztafetowym w ty. Trdowata, boyszcze kucht i szwaczek, ma powodzenie granicz ce z masowym obdem. Aby odgadn sekret tego sukcesu, trzeba by co najmniej Edypem rozwizuj cym zagadk Sfinksa. Zdaje si, e jest ni po pro stu gupota, ktra ma niezwalczon si atrakcyjn dla gupcw". Tak oto oberwao si eskiej czci widowni i producentowi, ktrym bya wanie wy twrnia Sfinks". Gdy panie pakay, panowie wy czekiwali zapowiedzianej sensacji, a byy ni Sza lecy", w reyserii Leonarda Buczkowskiego, film znany rwnie pod tytuem My pierwsza brygada". Najciekawsze chyba wydarzenie filmowo-kinowe w Tczewie miao miejsce w 1929 roku. W poowie lutego, przy ulicy Pocztowej grano Pana Tadeusza", ekranizacj mickiewiczowskiej epopei. Film poprze dzaa wielka reklama. Zrealizowany przez Ryszarda Ordyskiego do scenariusza Andrzeja Struga, skupi wielu najwybitniejszych aktorw teatralnych z Woj ciechem Brydziskim w roli tytuowej. Film cieszy si ogromnym powodzeniem. Mimo 30 stopniowych mrozw grano po dwa seanse przez trzy kolejne dni, w niedziel nawet trzy razy. K r y t y k a te nie bya zadowolona, powsta bowiem dugi, 15 aktowy film, zoony z wielu 'Statycznych obrazw, poczonych tasiemcowymi cytatami.

zweryfikowa tamte opinie, bowiem w archiwum Fil moteki Polskiej nie zachowaa si adna z kopii, wszystkie zaginy podczas wojny. Poniewa w okre sie filmu niemego dla potrzeb kin drukowano spe cjalne programy (podobne do obecnych operowych), a takie si ostay do interesujcego nas filmu w a r t o za nimi przytoczy jego tre. Gwny bohater, Andrzej Nowakowski (gra go Zbyszek Sawan) po stracie rodzicw ucieka z rewo lucyjnej Rosji. Po dugiej tuaczce spotyka polskich marynarzy, ktrzy postanowili przemyci go do kra ju. Pasaera na gap wykryto, jednak puszczono go do ojczyzny, bo wczeniej zdoa uratowa ycie cr ce (Maria Bagda) komandora Aleksandra Hryniewi cza (Pawe Owero). Dziewczyna zakochaa si w swoim wybawcy, ale ze wzgldw towarzyskich przyj muje owiadczyny Jerzego Rzckiego, dyplomaty po selstwa polskiego w Sztokholmie (Jerzy Marr). An drzej zostaje suchaczem Szkoy Morskiej w Tcze wie, w ktrej wykada komandor Hryniewicz. Pod czas jakiej a w a n t u r y Andrzej staje w obronie czci swojej ukochanej, co zostao le zrozumiane i zin terpretowane na jego niekorzy. Za czyn ten wy dalono go ze szkoy. W czasie jednej z prb pota jemnej schadzki z ukochan, Andrzej staje si przy padkowo wiadkiem wanego dla akcji filmu wy darzenia. Do mieszkania komandora w k r a d a si ta jemnicza dama (Jaga Boryta), celem zdobycia tajnych dokumentw. Andrzej niemal chwyta j na gorcym uczynku, ale los mu nie sprzyja, bo komandor to jego posdzi o kradzie. Podejrzany ciga przestp czyni, ktr okazaa si jego wasna siostra, dzia ajca w b r e w wasnej woli. W finale wszystko si pozytywnie rozwizuje. Nastpuje rehabilitacja sio stry, dyplomata wzruszony wielk mioci modych wycofuje owiadczyny, by nie stan na drodze ich szczcia. Fragmenty zrcznego scenariusza Jerzego B r a u n a realizowano w Tczewie, we wntrzach Szkoy Mor skiej, kiedy suchacze udali si na wakacje lub rejsy szkoleniowe. Drugoplanow rol jednego z kadetw szkoy gra mody wwczas Tadeusz Fijewski. Rnie oceniany film, ktrego ju dzisiaj nie mona obejrze, mia jednak w polskiej kinematografii zna czenie formalne. By to bowiem debiut reyserski Mi chaa Waszyskiego, jednego ze znanych twrcw ki na midzywojennego. Tym filmem zacz swoj ka rier najpodniejszego i najsprawniejszego realizatora. O d y w miejsce Igrzysk wietlnych" po remoncie sali nadano kinu nazw Batyk", na otwarcie, w dniu 21 marca 1930 roku, wywietlono wanie Pod bander mioci". Kady chcia film obejrze, a w nim swoje miasto, gdy pamitano ubiegoroczn obec no filmowcw. Jakie byo jednak zdziwienie i roz czarowanie, kiedy gdzie w poowie akcji, 'bohater ze znanych korytarzy Szkoy Morskiej wychodzi prosto na ulice... Gdyni. Okazao si, e w Tczewie nakr cono ujcia we wntrzach szkoy, natomiast plenery w Gdyni, ktra ju przygotowywaa si do przyj cia suchaczy w m u r y swojej Alma Mater Maris. Natomiast w chwili realizacji filmu nie bya jeszcze gotowa. 17 maja 1930 roku w Tczewie powstao drugie ki no z siedzib w Hali Miejskiej, tzn. w obecnym Do mu Kultury Kolejarza. Rozpoczo swoj dziaalno projekcj filmu pt. W zaukach Marsylii". Przez kilka miesicy nie miao wasnej nazwy, bo pomys nazwania tego kinematografu ab" od nazwiska zarzdcy caego obiektu, Nikodema abiskiego nie przyj si. W poowie wrzenia kino przyjo nazw Mars". T a k oto najmodsza muza na tczewskim parnasiku lat dwudziestych dzielnie wspieraa swoje wielce za suone siostrzyce, w wielu przypadkach wzbudzajc zazdro o popularno. Niezadowolenie na parnasiku wzroso w nastpnym dziesicioleciu, gdy kina, kt rych liczba w Tczewie wzrosa do czterech prze mwiy z e k r a n u wasnym gosem. Aby odda jednak tym starszym opiekunkom sztuk nalen cze i uznanie, w nastpnym odcinku porozmawiamy o ruchu piewaczym. Okae si, e Po lihymnia miaa rwnie wiernych wielbicieli. Roman Landowski

W czerwcu tego samego roku zjechaa do Tczewa ekipa filmowa wytwrni Lux", by realizowa zdj cia do filmu Pod bander mioci". Bya to dla mieszkacw nie lada atrakcja, szczeglnie dla mo dych tczewianek, ktre mdlay na widok Zbyszka Sawana, wzitego a m a n t a filmowego tamtych lat. Film, nazywamy dramatem morskim", nalea do pastwowotwrczych" utworw, ktry mia by jak to okreli jeden z krytykw mocnym uderzeniem w dwiczne struny harfy ojczystej. Dzisiaj t r u d n o

83

K U C H N I

P R Z Y

S T O L E

Chocia poywienie czowieka sta je si coraz bardziej urozmaicone, nieodcznym produktem w naszych codziennych posikach jest chleb. Jego smak znany by ju sto wie kw temu. W polskiej tradycji kul turowej, podobnie jak na caym wiecie, chleb mia charakter sym bolu w wielu obrzdach religijnych i ludowych. Utrwalono go w licz nych przysowiach, aforyzmach i przypowieciach, gdzie stanowi sy nonim dostatku i pomylnoci. Nie zawsze bowiem i nie dla wszystkich by poywieniem podstawowym i co dziennym. Jeszcze przed drug woj n wiatow w niektrych rejonach Polski pojawia si na stole jedy nie w wiksze wita. Proces przygotowania ciasta i wy piek chleba zawsze by postpowa niem niezwykym, zwizanym z przestrzeganiem cisych, przekazy wanych z pokolenia na pokolenie, regu. Naszpikowany by nawet za klciami magicznymi. Oprcz umie jtnoci gospodyni zasadnicze zna czenie dla jakoci przyszego chle ba posiadaa dziea. Taka typowa, jeszcze w X I X wieku, bya wyko nana z klepek spojonych obrcz, szersza nieco u dou ni u gry. Najlepsza bya z dbowego drzewa, a bednarz przy jej wyrobie musia pilnowa, by klepki byy ustawione zgodnie z naturaln kolejnoci soi. Jeden z zabobonw gosi, e jeli wemie si drzewo raone piorunem i ca dzie zrobi si przez jeden dzie, to chleb w takiej dziey b dzie rs tak prdko, e nie zdy si w piecu napali. Wany by rw nie sposb obchodzenia si z dzie . Gospodynie poyczay j nie chtnie, bojc si zauroczenia przez spojrzenie oczu zego czowieka lub wchanie jej przez psa, wini lub kota. Niezaradna ssiadka moga te dzie upuci lub nie osoni przed podmuchami wiatru. Taka dziea gubia" wwczas zakwas, czyli du sz" i chleb nie udawa si. W XX wieku czciej spotykane byy dzie e gliniane, ktre w niektrych re jonach Kociewia nazywano kwanikami, bowiem przechowywano w nich chlebowy zakwas, czyli dusz". T dusz" bya niewielka ilo cia sta, pozostawiona dla fermentacji, a niezbdna do rozpoczcia kolejne go procesu przygotowania rozczynu. I tak z tygodnia na tydzie. Rozczynianie" ciasta chlebowego odbywao si na og w pitek. T)o dziey z zakwasem wlewano naj pierw ciep wod i dosypywano przesian mk (1/2.1/3 z caoci przeznaczonej na wypiek). Po dok adnym wymieszaniu skadnikw dzie, szczelnie przykryt wiekiem i opatulon obrusem, kouchem lub pierzyn, pozostawiano w cieple na ca noc, by rozczyn kis. Nastp nego dnia sprawdzano przez jedno razowe zamieszanie rozczynu, czy pokazay si na nim bbelki i czy

wydziela si lekko kwany zapach. Dopiero wwczas dodawano do dzie y reszt mki, potrzebn ilo wo dy, sl i inne dodatki (np. rozgo towane ziemniaki), i przystpowa no do wyrabiania ciasta. Ugniatano je w koponce, czyli w drewnianej wydubanej niecce. Trwao to okoo godziny, a kiedy byo ju gotowe krelono na jego powierzchni krzy, wyciskano cztery doki w czterech rogach, w ktre nalewano wody i tak przygotowane ciasto zostawiano do ronicia. Jednoczenie rozpala no piec, ktry musia by gruntow nie oczyszczony za pomoc pomio ta", tj. wiechcia ze somy, szmat lub gazi sosnowych osadzonego na dugim drku. Kiedy ciasto roso w dziey zbyt szybko przykrywano je msk czapk, a jeli gospodyni zagldaa do dziey to mlaskaa i cmokaa, by chleb nie siad".

wiey, pachncy chleb by przy smakiem niedzielnego niadania. Za pijano go mlekiem, przewanie zsia dym i jedzono razem z serem, twa rogiem, a rzadziej masem. Przed rozkrojeniem bochenka krelono znak krzya. Naleao uwaa, by nie upuci go na ziemi, a kiedy spad, podnoszono go i caowano, by go przeprosi. Niedopuszczalne byo te karmienie byda chlebem, co powszechnie utosamiano ze witokradztwem. Mao z owych magicznych rytua w, zwizanych z wypiekiem i spo ywaniem chleba, przetrwao do dzisiaj. Wspczenie nie szanuje .si chleba. Przywklimy niemal do wyrzucania czerstwego, niewieego pieczywa, a przecie jest wiele za pomnianych ju moe sposobw na jego wykorzystanie. Dawniej na Kociewiu w kadej rodzinie oszcz dzano poywienie, nie marnowano adnej okruszyny chleba. Wynikao to z troski o zabezpieczenie spiarnianych zapasw przed zepsuciem. Nie zawsze przecie jada byo pod dostatkiem, a kiedy nawet na stole byo dostatniej, wpojony szacunek do chleba i innego pokarmu, nie pozwala na wyrzucanie tego, co nie zostao spoyte. Gospodynie wymy lay rne przepisy na potrawy z nie zjedzonego chleba, ktre byy niegdy przysmakiem w kociewskich chatach. Przypominamy dwie z nich: ZUPA Z CHLEBA 0,5 czerstwego lub suchego chleba, ko stka bulionowa, koncentrat pomidoro wy, mietana lub mleko, zielona pie truszka, cebula, sl, kminek, zbek czosnku. Chleb woy do garnka i zala zimn wod, nastpnie odstawi na pl go dziny. Gdy chleb dobrze namoknie rozdrobi go i cao zagotowa. Do smaku doda soli, kminku, roztarty zbek czosnku. Wszystko dokadnie wymie sza na jednolit mas, doda kostk bulionow (dawniej tzw. Maggi), kon centrat pomidorowy (dawniej przetarte pomidory) i podsmaon cebul drobno posiekan. Zabieli mietan lub mle kiem i posypa zielon pietruszk. Mona podawa s makaronem. CHLEB SMAONY Kromki chleba czerstwego, mleko, 23 jajk?, sl, tuszcz do smaenia. Czerstwe (suche) kromki chleba namo czy w mleku, nastpnie po chwili nie co odcisn i woy na rozgrzany tuszcz na patelni. Chwil podsmay i zala roztrzepanym jajkiem (przygoto wa jak do jajecznicy). Cao dosmay obustronnie jak kotlety. Posoli do smaku.

Po uformowaniu w bochenki chleb wkadano do rozgrzanego pieca, uk adajc go na ususzonych wczeniej liciach tataraku, chrzanu, kapusty, kobylaku lub dbu. Na pierwszym bochenku przy wsadzaniu do pieca krelono rk znak krzya. Chleb piek si przecitnie od jednej do trzech godzin i gospodyni w tym czasie nie wolno byo pod adnym pozorem usi, boby chleb opad. Po wyjciu z pieca bochenki obmy wano wod, aby mia gadk i by szczc skrk. Wod t uywano potem do mycia dzieci, a szczegl nie dziewczt, co miao zapewni im pikn cer. Dobrze wypieczony chleb by du m gospodyni. Powszechnie uwaa no, e dopki panna nie potrafi chleba upiec, dopty nie moe wyj za m. Na dzie w. Jakuba, przy padajcy 25 lipca, pieczono ju chleb ze wieej mki. Od tego dnia nie kupowano ju chleba ani nie wykorzystywano do wyrobu ciasta chlebowego mki ze starych zapa sw. Mwi o tym przysowie: Na wity Jakub chleba nie kup, jeno usiecz zemlej i upiecz.

opra. KATARZYNA LAMEK

84

CHLEBOWA
Przynie z komory dziek z zaczynem mwia babcia. Niosem dziek z chlebow dusz ostronie, pomaleku tak, eby nie daj Boe nie stuc skorupy, eby nie wyposzy duszyczki, nie przestraszy. Niosem, tulc polewany brzusiec, przyciskajc do padoka rk, eby duszyczkowa moc nie zziba, nie wytkna nie potrzebnie nosa z dzieki i nie wyfruna na amen gdzie midzy komor a izb albo, jeszcze gorzej, nie czmychna przez dziurk od klucza, przez szpar w okiennej futrynie, przez lufcik na podwrze, na wie i jeszcze dalej w szeroki wiat. Co by to byo? Bez chlebowej duszy jak piec chleba a bez chleba jak y. Stawiaem dziek na stole. Babcia, nie za gldajc w ni, sypaa do niej gar ytniej mki i wlewaa p kubka mleka. Id do komory po koponk i mieszek z mk dyrygowaa. I owszem, nie trzeba byo ronie prosi. Drewek przynie. O drzazgach nie za pomnij. We wicej. Woy si do podsusze nia za piec babcia gadzia dopiero co zao ony fartuch i przysuwaa dziek bliej pieca. Ot, tu twoje miejsce mwia tak niby do siebie, a ja wiedziaem, e mwi do chle bowej duszy. Jakby zapominajc o chlebie, nie spieszc si, zabieraa si za szorowanie garnkw, pu cowanie pieca, szorowanie podogi. Siadaem za stoem i obwchiwaem dziek. Potrafiem tak godzinami siedzie, popatrujc na podwrze, liczc gwiazdy na niebie, wychuchujc oko w esach-floresach Dziadka Mroza i patrzc, jak na nowo maluje szyb. Nikt mi w tym nie przeszkadza. Po pierwsze dlatego, e sobotni wieczr jest wanie po to, eby od sapn, posiedzie, poczyta, pogada, popie wa, a nawet pomarudzi. Po drugie dlatego, e wiadomo byo, e nawchuj, e moe za raz krzykn: Babciu, ju! Ruszyo si W dziece, ma si rozumie. A jeli ju krzyknem, to przerywaa bab cia to swoje krztanie po kuchni. Braa w r k dziek i odwrciwszy drewnian yk, sprawdzaa ni, czy nie . Ruszyo. Na dobre ruszyo mwia zbierajc palcem z yki bblujcy zaczyn.

OPOWIE
Odstawiaa dziek, do koponki sypaa m k, laa troch mleka, troch wody. W doek porodku mcznej grki wkadaa wybrany z dzieki zaczyn. I gniota. Gniota. I gniota. Sapaa, pot jej pyn po czole, podpiewywaa, pomrukiwaa zdrowaki i gniota. No, chyba ju prostowaa babcia grzbiet i poklepujc oblepion ciastem doni wielgachn bu ciasta, przysiadaa na chwil. Nalewaa sobie do kubka gorcej kawy i po pijaa. Niech sobie odpocznie mwia, okra szajc z palcw kosmate resztki chlebowego ciasta. Ej, ancymony. A w piekarniku jak si naley napalone? Tak. Wanie tak. Kiedy babcia rozpoczyna a ugniatanie ciasta, ja z dziadkiem rozpala em w piekarniku. Piekarnik a si rumieni odpowiada dziadek. Wgle wygarnite? Wygarnite, wygarnite. A osolia? pyta zaczepnie dziadek. Babcia podchodzia do pieca. Otwieraa p okrge jak wrota drzwiczki i wsuwaa do piekarnika rk. ' Za gorcy stwierdzaa po chwili, for mujc kanciate bochenki i ukadajc je na bielutekim, lnianym rczniku. Dziadek umiecha si. miaem si i ja, bo tak wanie miao by. Nim bochenki odsapn, to piec ociupink wystygnie. No chod tu. Pomoesz. Praw rk podtrzymywaem drewnian szufl, a lew ukadaem na niej kapuciane licie. Na tych liciach babcia sadowia bochen ki i zaraz szur-szur, bochenek po bochenku wdrowa do pieca. Kiedy ju wszystkie sie dziay w piekarniku, siadaa babcia za stoem i zaoywszy okulary, poruszajc wargami, czytaa ywoty witych. A ty wy z koponki kulk zaczynu do dzieki i zanie j na miejsce do komrki. Niosem do komrki chlebow dusze. Moe dusz wszystkich chlebw, z ktrych dane mi byo choby po skibce. Dusz, ktra przyw drowaa do tego domu z innego domu, moe z domu babci, z domu, po ktrym niewiele ju

85

zostao, moe tylko ta chlebowa dusza. Wra caem z komory medytujc nie tylko o chlebo wych duszach. Bo przecie wszystko ma du sze. Pole ma dusz. Dom. St nawet. I zwie rz nawet najmarniejsze. I czowiek. Kiedy, eby si dowiedzie i eby posiedze jeszcze troch, moe doczeka ciepego chleba, nabie raem powietrza i przygryzaem z tego myle nia, jak po najciszej robocie, jzor, babcia ju po: Aaaa: linic palce, przewracajc kolein wit kart, gasia mj ledwo naro dzony zapa do wiedzy. Dojedz zacierk i spa. Nic tu po tobie. I tak dopiero wiey bochenek jutro na frysztyk przeegnamy. Izb wypeni zapach pieczonego chleba. W nie wyjmowaem wyrumienione bochenki z pieca. Ukadaem je z babci na wycielonej biaym lnianym rcznikiem awie. Ukadaem pomaleku, karmic donie ich sodkim cie pem. Ukradkiem obapywaem tu i wdzie nadpknit skrk. uem skrk. Przewizany pacht, nabonie stajc po raz pierwszy na chodnym, jeszcze poyskujcym wiosenn wilgoci, polu obok dziadka, braem w gar ziarno i podgldajc ukradkiem jak trzeba krok w krok, zamaszycie siaem. Zaciskaem zby na chlebowej skrce. Ssa em ni po ostrzu, wsuchany w piewne echo wilczkowaem. A spiesz si knapie, rwno pokrzyki wa dziadek. Rwno przy ziemi. Na p palca.

eby zajcom uszu nie poobcina ar towa wuj J. I kkol omijaj, bo diabw fur naniwisz. I uwaaj, bo kamienie kosmate, jak ni gdy, w tym roku urosy na polu dokrzykiwa ssiad, niwujcy na klinie za miedz. an yta kad si z chrzstem. Kosa biega pkolem i wracaa, szepcc tajemne zaklcia. Przystawaem, biorc w gar osek, cign em ni po ostrzu, wsuchany w piewne echo za plecami. Prbowaem skrk zgnie jzykiem, wa lc cepem na przemian z dziadkiem po ko sach, po somie, po somie, po kosach. Glinia ne klepisko dudnio miarowo. Niby tysice pche podskawiwao ziarno na pachcie. Do nie paliy, ustaway ramiona, cep furcza nad gow i gucho wali w klepisko. Raz-dwa, raz-dwa liczy dziadek. uem skrk. Zboe jak malowane, to i mka, panie, pal ce liza, jak abdzi puch, panie chwali mynarz, kiedy zawizywaem z dziadkiem p katy worek. Ano, podarzyo si lato odpowiada dziadek. Chlebu bdzie, gospodarzu, e hej cmoka mynarz, stojc na rampie. Da Bg, to i bdzie odpowiada dzia dek cmokajc na siwka. uem skrk. Ciepa jej sodycz do rana poruszaa moim jzykiem, lecz miast syci, napeniaa brzuch godem pierwotnym, od zaw sze gdzie we mnie drzemicym.

STEFAN A . F L E M I N G

Przed wielu laty y sobie na skraju Tuchol skich Borw, nad rzek Czarn Wod, ubogi zdun Andrzej. Pracowa uczciwie, ale w jego domu bieda bya staym gociem. Mijay lata i nic si nie zmieniao, wic zgorzkniay zdun przesta ju nawet biadoli na swj los. Pracy dla niego byo w okolicy coraz mniej. Siady wa czsto w kuchni przy oknie i patrzc na wygodzon dzieciarni, bawic si na podw rzu w berka, czy w sotne dni w izbie w lep babk, marzy zdun o skabie, mieszku penym zota, o solidnym domu, nie o takiej chaupinie z gliny i z trzciny, w jakiej przyszo mu y. Widzia swoj on w piknej, aksamitnej suk ni, przepasan haftowanym fartuchem, swoich

synw w koszulach biaych jak nieg, w bu tach skrzanych z cholewami, w pasiastych nie odartych portkach, swoje crki w kolorowych sukienkach z ipiknymi wstkami, w bucikach czerwonych. Sam si widzia przy suto zasta wionym stole, czu zapach wieego chleba, wdzonej kiebasy, rozpiera si w tych marze niach pykajc po wieczerzy w buchatej fa jeczce holenderski tyto. Ho-Ho! Marzy je szcze, e w oborze nie jedna kocista krowina stoi, a trzy wypasione, mleczne krowy. By w tych swoich marzeniach gospodarzem, boga czem takim, e lepszego w okolicy nie byo. Nie zdunowa ju, nie babra si w glinie, lecz gospodarzem by ca gb.

86

I oto... Pewnej nocy wyni zdun, e chodzc po lesie, zbiera chrust i oto dziw nad dziwy, spotyka biaego kruka, ktry przemwi do niego ludzkim gosem. Kruk poradzi Andrze jowi, aby uda si na most Karola do Pragi i tam cierpliwie czeka, a speni si jego ma rzenie. Zdun Andrzej opowiedzia ten sen o nie i chocia zbya opowie umiechem i du ej ni zwykle gderaa na ma niedorajd, ktry wiecznie ni, marzy, a pracy nie moe znalale, ktry nie dba o dom, to on nie mg ani na chwil tego, co mu si przynio, za pomnie. Medytowa dniem i noc niespokojnie krci si po chaupie, a w kocu postanowi, e wy bierze si do Pragi. Poegna si z on i dzie mi, zarzuci prawie .pusty wzeek na plecy i powdrowa szuka szczcia. Co przey zdun Andrzej po drodze, trudno byoby opisa. W kadym razie droga bya duga i niebezpieczna. Szed Andrzej, marz, godowa; bywao, e pracowa dni kilka na kawaek chleba i rusza dalej, a gdy cakiem go bieda przypara, to i ebra. Po wielu przy godach doszed do Pragi. Odnalaz zdun most ze swego snu i czeka. Przechodzili obok Andrzeja dostatnio i licho ubrani obywatele, spotykali si zakochani, han dlowano kwiatami, mazidami i sam Bg wie czym jeszcze. Patrzy na to wszystko zdun obojtnie. Such skrk ujc nie rusza si z miejsca. Czeka. Mijay dni, a na mocie nikt si Andrzejem nie iteresowa. Nic te nie zdarzyo si, co by mogo los jego odmie. Mi mo to czeka zdun cierpliwie. I oto pewnego dnia na mocie zjawi si po dobny do niego, jak dwie krople wody, bie dak. Czekali razem i zerkali na siebie, osania jc si od wiatru dziurawymi kapotami, a wreszcie zdun nie wytrzyma i opowiedzia nieznajomemu, jak to biay kruk poradzi mu, aby uda si do Pragi, gdzie oczekiwa miao go szczcie. Obcy opowiedzia swoj histori, ktra bya do Andrzej owej bardzo podobna. Ot obcy, te Andrzej, rwnie wybra si szuka swego szczcia, ukrytego w maej wio sce nieopodal Gdaska, nad rzek, w maym domku wrd olszyn, pod piecem, na ktrego kafelkach po bkitnym morzu bkitne pywa y okrty, na ktrym bkitne wiatraki mk my, bkitne wozy wiozy bkitne, pkate wory, na bkitnej ce bkitne pasy si krowy. Sucha zdun Andrzej opowieci drugiego, dopiero co poznanego Andrzeja i kiwajc go w ze zdumienia, milcza. A gdy obcy doda, e skarb z tego pieca mia odmieni jego los i e na mocie Karola mia znale si kto, kto wskae drog do skarbu, zdun, milczc wci, poegna si z biedakiem tak szybko, jakby mu ten most zacz si pali pod nogami i ruszy jak mg najszybciej w powrotn dro g. Ten piec, o ktrym mwi obcy, to jego

piec. Pikny, jakby na przekr biedzie, so lidny, kaflowy piec w jego chacie. Trzeba wraca, ile si w nogach, biec nawet mamrota pod nosem zdun Andrzej. Wyprzedzi obcego za wszelk cen. Droga tak mu szybko mina, e nie warto wspomina. Powrci Andrzej do domu, przy wita si z on i dziemi, drzwi i okiennice na gucho zawar i zabra si do roboty. Rozebra w mgnieniu oka piec i znalaz to, co wyni, to o czym mwi ten biedak na mocie. Skarb w glinianym dzbanie. Zote talary. Kamienie szlachetne. Rozsypa zdun to wszystko na sto le, przeliczy, onie pokaza i popiesznie ten skarb, to swoje szczcie ukry. Jeli przyjdzie poszukiwacz skarbw, ten z praskiego mostu, to powiem mu byle co, ot, choby, e szukaem, e sprawdziem, e w piecu nic nie byo. Albo nic mu nie powiem, co bdzie obcy u mnie po chaupie wszy. Albo go przepdz, psami poszczuj. mwi do siebie zdun Andrzej. Powiem mu, e w sny nie warto wierzy. Sen mara... Bzdura! I niby dlaczego miaoby by tak, jak si wy nio. Nic nie byo! Tak powiem obcemu,! Odbudowa zdun Andrzej piec, tak odbudo wa, e znowu pyway po bkitnym morzu bkitne okrty, bkitne wiatraki bkitnymi krciy skrzydami, jechay bkitne wozy... Pracy nie szuka ju wcale. Siedzia caymi dniami w domu. Na dziedziniec, po ktrym nadal biegaa godna i obdarta dzieciarnia, pa trzy jakby kogo wyglda. Myla o skarbie, na palcach liczy to swoje zoto, chytrze si umiechajc. Czsto zrywa si nagle i wybie ga przed dom. Patrzy na drog i pyta: A nie idzie tam kto obcy? I kiedy odpowiada mu ktry z synw, e nie idzie, wraca do domu, siada przy oknie, patrzy na gociniec, zerka ukardkiem na piec, cmokajc cichutko na te bkitne koniki cig nce po brzegi wyadowane wozy. Wlepia oczy w piec i wydawao mu si, e skrzyda wiatrakw si krc, z. komina niebieskiego go spodarstwa snuje si niebieski dym. Przymy ka Andrzej oczy i kiwajc gow, umiecha si pod wsem. Tak, tak. Czowieczek stojcy na wzgrzu to on sam, on, niegdy biedny zdun, teraz gospodarz ca gb, bogacz nad bogacze. Pomaraby Andrzejowa rodzina z godu, gdy by jego ona na sub nie posza. Skarb za pozosta ukryty. Gdzie ukryty, nikt nie wie. Tajemnic zabra do grobu przewrotnie umie chnity, moe szczliwy, zdun Andrzej. Mwi, e kto pi nie grzeszy, a jeli wyni skarb, jeli ten skarb na jawie odnajdzie to y bdzie w dostaku. Moe to i prawa, ale mwi te, e pienidze szczcia nie daj, a kto uczciwie na nie nie zapracuje, ten poyt ku i ze stu skrzy zota mie nie bdzie. M wi te, e tylko praca z ochot przerabia na wet som w szczliwe zoto.

87

(wrzesiegrudzie 1986)
W rocznic Wrzenia, w Starogardzie i Tczewie odbyy si rejonowe mani festacje pokojowe z udziaem, pierw szych klas szk ponadpodstawowych, delegacji podstawwek", zakadw pracy i organizacji modzieowych. Modzieowa manifestacja pokojowa w Starogardzie Gd. odbywaa si pod pomnikiem Pomordowanych Harcerzy, ktrzy wywodzili si z ziemi kociewskiej i w latach 19391945 oddali swoje y cie za Polsk. Uczennica Zespou Szk Przemysu Skrzanego, Joanna Dunaj ska odczytaa Apel Pokoju, w ktrym uczniowie starogardzkich szk wezwali modzie caego kraju co rozwijania idei pokoju dla caego wiata. Nastpnie uczniowie klas pierwszych szk ponad podstawowych zoyli tradycyjne lu bowanie. Szczegln wymow miaa dekoracja medalami Za udzia w woj nie obronnej 1939" dziewiciu wetera nw, mieszkacw ziemi kociewskiej. Modzie i spoeczestwo Tczewa ma nifestoway pod pomnikiem Patriotw przy ul. Wojska Polskiego. Rwnie i tu podjto Modzieowy Apel Pokoju, a pierwszoklasici szk rednich i za wodowych z Tczewa, Pelplina, Gniewa i Swaroyna zoyli na rce instrukto ra Wydziau Owiaty i Wychowania Urzdu Miasta w Tczewie mgr -Jerzego Grabana uroczyste lubowanie. Manife stacja zakoczya si zoeniem na py cie pomnika wizanek kwiatw przez delegacje szk i zakadw pracy. Po morzach pynie ju, niedawno wo dowany, chodnicowiec transportowyS Kociewie". Statek zbudowany zosta przez Stoczni Gdask im. Lenina, a jego konstruktorem jest mgr in. Sta nisaw Paszkowski. Imi jednostce na daa matka chrzestna, Tatiana uszcze wska.

owymi Doynkami ZMW. Starostowie doynek Elbieta Wenta z Nowego Wiea (gm. Skarszewy) i Adam Olech z Tczewskich k wrczyli tradycyjny bo chen chleba przedstawicielom 4 orga nizacji modzieowych naszego woje wdztwa. Gomi modziey byli m.in. zastpca czonka Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR w Gdasku Sta nisaw Bejger, czonek prezydium NK, prezes WIC ZSL w Gdasku Bogusaw Droszcz oraz przewodniczcy Zarzdu Krajowego ZMW Leszek Leniak. W Tczewie odbyo si spotkanie, w ktrym uczestniczyli dziaacze spoecz no-polityczni, modzieowa z terenu mia sta 'i rejonu, byli czonkowie Polskiego Zwizku Zachodniego i Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich. Powoano do ycia tczewskie koo Stowarzyszenia Wisa-Odra". W skad zarzdu weszli: Zbigniew Birna, Jzef Dylkiewicz, Zbig niew Gabryszak, Czesaw Glinkowski i Grayna Zeko. Prezesem zarzdu zosta Zbigniew Birna. Stowarzyszenie ma za sig miejski, a w przyszoci rejonowy. Kierownictwo Orodka Tradycji Kek Rolniczych w Piasecznie pod Gniewem przystpio do rozbudowy gmachu, kt ry zostanie przeksztacony w muzeum koek rolniczych. Prace s tak zapro gramowane, e jego otwarcie nastpi w 125 rocznic powstania tego najstarsze go na Kociewiu kka rolniczego, t j . dnia 1 padziernika 1987 roku.

Na Kociewiu wielk wag przywizuje si do przypominania modemu pokole niu gehenny narodu polskiego w czasie okupacji hitlerowskiej. Zgodnie z pro gramem upamitniania miejsc pamici narodowej na budynku szkoy w Radziejewie odsonito tablic pamitkow po wicon nauczycielom Makiewiczowi i Szwochowi, ktrzy zginli w Lesie Szpgawskim. Odsonicia tablicy doko na przewodniczcy GRN w Zblewie Mieczysaw Narloch Gwnym akcentem obchodw Dnia Wojska Polskiego w Tczewie byo wr czenie sztandaru miejscowemu Oddzia owi Zwizku Inwalidw Wojennych PRL. Na miejskim stadionie zebralisi liczni kombatanci II wojny wiatowej, modzie szkolna, przedstawiciele orga nizacji politycznych, spoecznych i mo dzieowych, kompania honorowa i or kiestra WP. Akt nadania sztandaru, ufundowanego przez spoeczestwo gro du Sambora, odczyta i przekaza w r ce prezesa Zarzdu Oddziau Z1W por. rez. Ryszarda Wali, przewodniczcy ko mitetu honorowego fundacji, I sekre tarz KM PZPR Leszek Klimas. W uz naniu zasug kombatanckich i spoecz nych przewodniczca MRN Wadysa wa Podciborska udekorowaa sztandar odznak Zasuonym Ziemi Gdaskiej". Kilkanacie osb otrzymao akt nomi nacyjny na wysze stopnie oficerskie oraz odznaczenia i wyrnienia Krzy e Partyzanckie, medale Za udzia w wojnie obronnej 1939", Medale 40-lecia PRL oraz odznaki honorowe Zasuo nym Ziemi Gdaskiej".

W pewnym opnieniu ale z wiel k satysfakcj informujemy, e Ra da Pastwa przyznaa zaodze Starogar dzkich Zakadw Farmaceutycznych Polfa" Order Sztandaru Pracy II kla sy". Zaszczytnym nadaniem uhonorowa no szczeglne zasugi zakadu w 50-lecie jego dziaalnoci na rzecz ochrony zdrowia narodu.

Wrzesie dla mieszkacw Pomorza Gdaskiego ma szczegln, tragiczn wy mow. To wanie z tego skrawka zie mi 47 lat ternu okupant hitlerowski roz pocz masow akcj eksterminacji lud noci polskiej. W pierwszej kolejnoci jej ofiarami byli nauczyciele, inteligen cja i duchowiestwo oraz modzie har cerska. W nocy z 12 na 13 wrzenia 1939 roku hitlerowcy dokonali masowej egzekucji mieszkacw Starogardu w Lesie Szpgawskim. Wymordowano w sumie okoo 7 tysicy obywateli Kociewia. W miejscu pamici narodowej, gdzie dokonano tej straszliwej zbrodni, na cmentarzu ofiar hitlerowskiej kani, odbya si manifestacja pokojowa. Prze wodniczcy Rady Gminnej PRON Ma rek ukaszewski przypomnia histori tragicznych wydarze, nastpnie uczen nica Zespou Szk Oglnoksztaccych w Starogardzie Grayna Pczek odczy taa Apel Pokoju, deklarujc w imie niu modziey wol pokojowego wsp istnienia, aby nigdy ju wicej nie byo Szpgawska, Stutthofu, Owicimia, ani krwawej Ojczyzny w niewoli. Zesp Szk Rolniczych w Swaroy nie (gm. Tczew) by 21 wrzenia 1936 roku miejscem uroczystego wrczenia sztandaru ufundowanego dla gdaskiej organizacji ZMW. Z tej okazji w swaroyskiej szkole odbyo si midzypo koleniowo spotkanie dawnych i obec nych dziaaczy, bdce okazj do wy miany pogldw, a zarazem przygoto waniem do obchodw 30-lecia dziaal noci ZMW na terenie woj. gdaskiego. Uroczysto wrczenia sztandaru po czona bya z Wojewdzkimi Modzie-

Sprawy dyskutowane i podejmowane na sesjach Miejskiej Rady Na rodowej s mieszkacom raczej znane. Obrady s jawne i kady moe s im przysuchiwa. W okresie midzy sesjami dziaa Prezydium MRN, realizujce i nadzorujce postanowienia terenowego organu wadzy. Od 5 stycznia do 25 marca, 1986 roku Prezydium MRN w Tczewie od byo piec posiedze, w tym uczestniczyo w wyjazdowym posiedzeniu Pre zydium Wojewdzkiej Rady Narodowej w Gdasku, ktre odbyo s; W Tczewie. Tematem pierwszego posiedzenia byy sprawy zwizane z przy gotowaniem sesji styczniowej. Dokonano rwnie oceny pracy radnych i czonkw komisji spoza rady w 1935 roku. Oceniono take dziaalno finansow Komitetw Osiedlowych Samorzdu Mieszkacw, ktrym przy znano ogem 1.731.079 z, z czego trzynacie Komitetw O.S.M. wydat kowao do 31.12.85 roku 123.444 z. Na posiedzeniu wyjazdowym Prezydium WRN w Gdasku przedoono problemy Tczewa, wynikajce z programu na okres kadencji MRN (1984 88), ktrych to r a d a tczewska nie jest w stanie sama rozwiza. Do nich zaliczy mona brak rodkw finansowych na remonty budynkw mieszkalnych, utrzymywanie drg i ulic oraz brak rodkw na dziaal no rzeczow w dziale owiaty. Ponadto zwrcono si o pomoc w uzy skaniu niezbdnych zakupw inwestycyjnych, warunkujcych oddanie do uytku kotowni Rokitki. Wnioskowano o wprowadzenie do planu in westycyjnego K a n a u Myskiego, drogi Rokickiej, wodocigu na ulicy Rutkowskiego. Przyspieszenia wymaga rwnie budowa bazy Zakadu Komunikacji Miejskiej WPK, Poza tym zachodzi konieczno zintensy fikowania budownictwa mieszkaniowego oraz towarzyszcej infrastruk tury, a przede wszystkim budowy szkoy, przedszkola i przychodni w osie dlu Suchostrzygi. Od stycznia do 25 m a r c a 1986 roku odbyo si dziesi spotka radnych z mieszkacami Tczewa. W okresie do 24 wrzenia odbyo si w Tczewie sze posiedze Pre zydium MRN. Wiele miejsca i czasu Prezydium a take Komisja Prze strzegania P r a w a i Porzdku oraz Komisja Rozwoju Gospodarczego i Go spodarki Miejskiej powiciy analizie realizacji zada Przedsibiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej na rzecz mieszkacw Tczewa, ktre wynikaj z uchway MRN z 1983 roku. Ju w kwietniu na podsta wie kontroli i sygnaw KO SM, zgaszanych w czasie spotka, zobowi zano Urzd Miejski do opracowania perspektywicznego planu naprawy drg i ulic, ze szczeglnym zwrceniem uwagi na waciwe wykonanie p r a c poziomowych. Prezydium wyrazio votum nieufnoci dyrekcji PGKiM. poniewa uchwaa nie bya waciwie realizowana. Bya to jedna z wa-

Przy skrzyowaniu drg Mae WalichnowyMidzy (gm. Pelplin) odsoni to pamitkowy obelisk. Uroczysto zgromadzia przedstawicieli spoecze stwa miasta i gminy Pelplin. Otworzy j naczelnik Jzef Puczyski. Aktu od sonicia obelisku dokona I sekretarz KMG PZPR Serwiliusz Kleister. Na ka mieniu wyryte s sowa: Polegym i pomordowanym w okresie II wojny wiatowej z terenu niziny walichnowskiej ' spoeczestwo ziemi pelpllskiej". Do lat okupacji hitlerowskiej i kart historii pisanej mczesk krwi spoeczestwa ziemi pelpliskiej nawi za w okolicznociowym przemwieniu weteran ruchu robotniczego Bolesaw Lewandowski. Uroczysto zakoczya si Apelem Polegych i zoeniem kwia tw u stp obelisku.

pracy i zabiegw. Trafiajce na nasze stov karpie rosn przez okres trzech lat. W padzierniku 1986 roku goszczono W Starogardzie 45-osobow grup ra dzieckich weteranw "Wielkiej "Wojny Narodowej oraz aktywistw Towarzyst wa Przyjani Radziecko-Polskiej z wi ceprzewodniczcym ZG TPRP genera em majorem Nikoajem A. Koosowem. Goci podejmoway wadze miasta oraz aktyw TPPR. Podczas spotkania w Urz dzie Miasta Nikoajowi Koosowowi wrczono medal Zasuony dla Staro g a r d u " oraz nadano mu honorowe oby watelstwo miasta. Jako zastpca do wdcy ds. politycznych VIII Gwardyjskiego Korpusu Pancernego bra on udzia w wyzwalaniu Starogardu spod okupacji hitlerowskiej. I sekretarz KMG PZPR Gerard Kuchta w imieniu miesz kacw podzikowa radzieckim wete ranom wojny za wyzwolenie ziemi sta rogardzkiej 1 opowiedzia o jej dorobku powojennym.

Zakad Rybacki Piotrowo koo Tcze wa jest jednym z czterech zakadw ry backich (Lipusz, Wdzydze i Sztum) wchodzcych w skad PG Rybackiego Gdask. Prowadzi dziaalno hodow lan na terenie 17 gmin wojewdztwa gdaskiego i elblskiego oraz na kilku jeziorach w wojewdztwie bydgoskim. W sumie ponad trzy tysice hektarw powierzchni na 68 jeziorach. Podstawo wa dziaalno to produkcja rybacka jeziorowa i stawowa (karpiowa). Przy czym wystpuj tu rne typy jezior handlowych: sielawowe, sandaczowe, le szczowe, karasiowe, linowo-szczupakowe. Z akwenw tych odawia si i rozpro wadza na rynek wojewdztwa gdaskie go okoo 65 ton ryb rocznie. Jeli chodzi o karpie, to ZR Piotro wo hoduje je na terenie trzech staww w Rokitkach (gm. Tczew), Pruszczu i Rakowiskach w wojewdztwie elbl skim. Ta krlewska ryba wymaga duo

ry opucio ponad 8 tysicy absolwen tw, ktrzy stanowi podstawow kadr techniczn tczewskich zakadw pra cy oraz stoczni okrtowych. Przed pi ciu laty szkoa otrzymaa imi prof. Maksymiliana Tytusa Hubera, bdcego wybitn postaci w najnowszych dzie jach polskich nauk cisych i technicz nych. Za zasugi owiatowo-wychowaw cze szkoa wyrniona zostaa Medalem Komisji Edukacji Narodowej. W czasie jubileuszowej uroczystoci na spotkanie z modzie i pedagogami przybyli przedstawiciele wadz z sek retarzem KW PZPR w Gdasku Izydo rem Sobczakiem i I sekretarzem KM PZPR w Tczewie Leszkiem Klimasem. Podniosym momentem byo udekorowa nie sztandaru szkoy odznak Zasuo nym Ziemi Gdaskiej". Kilkunastu pe dagogw uhonorowano wysokimi odzna czeniami pastwowymi i resortowymi. Krzy Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: Zbigniew Borowski, Henryk Kandulski i Adolf Lany. Me dalem Komisji Edukacji Narodowej uhonorowano Jzefa Dylkiewicza, eme rytowanego nauczyciela zespou, znane go dziaacza spoecznego i politycznego, poet ziemi tczewskiej. W Czarnej Wodzie na Kociewiu od sonito pomnik ku czci Leona Lan dowskiego, pierwszej ofiary II wojny wiatowej na terenie tej miejscowoci. Pomnik zosta wybudowany staraniem Gminnego Obywatelskiego Komitetu Ochrony Pomnikw Walki i Mczestwa oraz Gminnego Koa ZBoWID w Kaliskach, a przy wydatnej pomocy mate rialnej Zakadw Pyt Pilniowych oraz Orodka Badawczo-Rozwojowego Prze mysu Pyt Drewnopochodnych. W uro czystoci odsonicia pomnika, oprcz licznej rzeszy mieszkacw. Czarnej Wo dy, kombatantw, modziey szkolnej i rodziny zamordowanego udzia wzili , m.in. wicewojewoda gdaski Jerzy Schwarz, I sekretarz KG PZPR Jzef Bartkowski i naczelnik gminy Henryk Balcerzak. 7 listopada 1986 roku obchodzia setn rocznic urodzin pani Teodora Grenz, mieszkanka osiedla Kopernika w Staro gardzie Gd. Urodzia si w 1886 roku we wsi Kotee. Miaa szecioro rodze stwa. Wiksz cz swego ycia sp dzia poza Starogardem. Do 1968 roku mieszkaa w Poznaniu, gdzie pracowaa jako pielgniarka w jednym ze szpitali. Od 1068 roku zamieszkaa na stae w Starogardzie. W dniu urodzin jubilatk odwiedzili przewodniczcy Miejskiej Rady Narodowej Albin Lubiski, pre zydent miasta Zdzisaw Dobrowolski, przedstawiciele miejskich sub opieki spoecznej oraz grupa modziey ze Szko y Podstawowej nr 4. Byy kwiaty 1 upominki, wiersze i piosenki, by te tradycyjny toast. Czy przecitny czowiek moe uczy ni co dla sprawy pokoju?", Twoje myli licz si minuta dla pokoju" to przewodnie hasa uroczystego ape rl modziey zorganizowanego w Zespo le Szk Ekonomicznych w Starogardzie. Na apelu byli obecni niecodzienni go cie z dalekiego Kaukazu rodzina Wasilkowskich, przybya do Starogardu na mogi swego ojca, ktry zgin w wal kach o wyzwolenie stolicy Kociewia. Byli ju w tym miecie przed omiu laty. Harcerze utrzymuj z t rodzin stay kontakt. Na zakoczenie uroczy stoci uchwalono deklaracj pokojow. Jako wyraz solidarnoci z modzie demokratyczn wszystkich krajw wal czcych o pokj, jest przekazana przez uczniw ZSE kwota prawie 14 tysicy z. na pomoc dla godujcej ludnoci Afryki. Z inicjatywy Zarzdu Miejskiego ZSMP w Tczewie powoano rejonow komisj historii ruchu modzieowego. Jej zadaniem jest m.in. popularyzowanie tradycji tego ruchu, utrzymywanie wi zi midzypokoleniowej 1 wymiana do wiadcze z innymi organizacjami. W pierwszym rzdzie chodzi o przypom nienie historii i ludzi z tamtych lat, dziaaczy ZWM, OMTUR, ZMW Wici", ZMP ,ZHP, ZMS, ZMW i KMW: gdzie s, co robi obecnie? Komisj kieruj znasi na tczewskim terenie byli dziaacze modzieowi Jzef Buczek, Henryk Etmaski i Edmund Andryarczyk.

Zesp Szk Zawodowych nr 1 w Tczewie to najstarsza placwka w sy stemie szkolenia zawodowego modziey w wojewdztwie gdaskim. Wedug za chowanych kronik, na rok 1936 przypa da jubileusz 60-lecia istnienia tczew skiej zawodwki". Dzisiejszy ZSZ nr 1 to prawdziwy kombinat owiatowy, w skad ktrego wchodzi kilka zasadni czych szk zawodowych ksztaccych w specjalnociach lusarz-mechanik i me chanik pojazdw samochodowych oraz technikum mechaniczne o kierunku ob rbka skrawaniem i technikum samo chodowe o specjalnoci eksploatacja i naprawa pojazdw samochodowych. W okresie 60-lecia istnienia szkoy jej mu-

niejszych decyzji, dlatego warto czytelnikom uchyli kilka tajemnic. 27 sierpnia 1986 roku analizowano stopie realizacji uchway MRN z 1983 roku w sprawie oceny dziaalnoci PGKiM w aspekcie wprowadzonej re formy gospodarczej i nowego systemu zarzdzania. Komisja Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Miejskiej stwierdzia, e stopie realizacji wspomnianej uchway daleki jest od oczekiwa. 10 wrzenia 1986 roku na posiedzeniu dokonano penego rozliczenia wy konania zada w drogownictwie przez PGKiM, stwierdzajc, e pomimo cigych interwencji prace byy wykonywane nieprawidowo. Z uwagi na brak poprawy oglnej dziaalnoci PGKiM na rzecz miasta Prezydium MRN zobowizao Prezydenta Miasta do dokonania zmian kadrowych i organizacyjnych w tym przedsibiorstwie do koca 1986 roku. Zmiany te przeprowadzono. Od kwietnia 1986 roku czonkowie Komisji Rozwoju Gospodarczego p r o wadzili i n a d a l przeprowadzaj systematyczne kontrole postpu robt w kotowni Rokitki. Mimo to inwestycja ta na sezon grzewczy 1986/87 nie zostaa oddana do eksploatacji. Poszczeglne Komisje MRN dokonay analizy stanu zdrowotnego ucz niw szk podstawowych i dzieci w przedszkolach, w wyniku czego stwierdzono, e okoo 50 procent modziey ma wady postawy. W tej sy tuacji naley szybko rozszerzy dziaalno rehabilitacyjno-korekcyjn w miecie. Na wniosek Komisji Wychowania, Owiaty i Kultury oraz Ko misji Zdrowia i Opieki Spoecznej w dniu 11 czerwca 1986 roku Prezy dium podjo postanowienie w sprawie powoania spoecznego komitetu budowy sali rehabilitacyjnej przy Orodku Sportu i Rekreacji w Tcze wie. Zalecono dokonanie wyboru koncepcji 'budowy, wykonanie dokumen tacji i okrelenie rde finansowania. W tym czasie, tj. od 25 m a r c a 24 wrzenia r a d n i z poszczeglnych komisji odbyli trzydzieci jeden spot ka z mieszkacami Tczewa. W n a s t p n y m okresie 25 wrzenia do 16 grudnia 1986 roku odbyy si trzy posiedzenia na ktrych dokonano analizy materiaw na sesje. Sprawdzono te skuteczno dziaa Komisji Rozwoju Gospodarczego i Go spodarki Miejskiej oraz Komisji Zaopatrzenia, H a n d l u i Usug, a take realizacj wnioskw kierowanych przez Komisj od pocztku kadencji. Zatwierdzono harmonogram realizacji uchway MRN z dnia 24 wrzenia 1986 roku w sprawie oceny w a r u n k w ycia mieszkacw Tczewa. Stwierdzono, e na fundusz przygotowania dokumentacji budowy szpi tala do dnia 9 g r u d n i a 1986 roku wpyno 10.777.413 z. Jzef M. Zikowski

89

Na wsi gdaskiej utrzymuje si do wysokie tempo budownictwa. Powstaj nowe domy i obiekty inwentarskie. Wiele z nich reprezentuje najnowsz myl techniczn i nadaje si co szero kiego upowszechnienia wrd rolnikw podejmujcych nowe inwestycje. Temu celowi suy organizowany.- od_ 21 lat oglnopolski konkurs pn. Zota Wiecha". W eliminacjach wojewdzkich Zota Wiecha 86" uczestniczyo 13 obiektw nowych i zmodernizowanych. A oto lau reaci z naszego regionu: Jan Morawski z Malenina (gmina Tczew) za nowo wzniesion przechowalni owocw, Zyg munt Kosiski z Gsiorek (gmina Mo rzeszczyn) za obor, Antoni Pawe Ja kubowski z Zielonej Gry (gmina Lu bichowo) za now chlewni, Leon Kamrowski z Gtomia (gmina Morzeszczyn) za chlewni. Piotr Haftka z Janina (gmina Starogard) za obiekt oglnoinwentarski i stodo i Stanisaw Litawa z Wielgw (gmina Subkowy) za budynek inwentarsko-skadowy. Wyrniono te projektan tw nagrodzonych zabudowa i wykona wcw: Zygmunta Pniewskiego i Wady sawa ynd ze Starogardu Gdaskiego.

z weteranami ruchu robotniczego, wy stawy i sesje popularnonaukowe. Pra wie ze 100-osobow grup weteranw ru chu robotniczego, aktywem partyjnym i modzieowym spotkaa si Egzekuty wa Komitetu Miejskiego PZPR w Tcze wie. Do historycznej daty sprzed 38 lat Kongresu Zjednoczeniowego w War szawie, nawiza w okolicznociowym wystpieniu sekretarz KM Henryk Justa. Przypomnia on zebranym przeby t przez parti drog, jej wkad w od budow kraju i utrwalenie wadzy lu dowej, w ksztatowanie socjalizmu w Polsce. Serdeczne podzikowania za ak tywn dziaalno spoeczn i polityczn przekaza zasuonym dla ziemi tczew skiej dziaaczom partyjnym I sekretarz KM Leszek Klimas'. Rwnie w Rejonowym Orodku Pra cy Partyjnej w Starogardzie odbyo si spotkanie z ponad 70-osobow grup weteranw ruchu robotniczego. O do robku czterdziestolecia Polski Ludowej i zaangaowaniu dziaaczy partii w ksztatowaniu socjalistycznego ustroju mwi kierownik ROPP Tadeusz Szkut nik. W dyskusji weterani ywo intere sowali si problemami, ktre na co dzie rozwizuje partia, a take dzie lili si swoimi wspomnieniami z tamtych lat. Na ostatniej w 1986 roku sesji Gmin nej Rady Narodowej w Morzeszczynie dokonano wyboru przewodniczcego tej rady. Zosta nim Kazimierz Orowski, pracownik Gminnej Spdzielni Samo pomoc Chopska". W Tczewskiej Stoczni Rzecznej wy budowana zostaa pierwsza i jed noczenie najwiksza w kraju ssco-refulujca pogbiarka o wydajnoci 700 m szeciennych na godzin. P by sprawnociowe przeprowadzono w re

jonie Przegaliny na Martwej Wile. Urzdzenie to obsugiwane przez 5 osb kopie na gboko co 14 m poprzez wysysanie gruntu z dna rzeki w po staci bota, a nastpnie przy pomocy ssawy wyrzuca urobek na odlego 2 km d miejsca pracy. Pogbiarka jest jedn z serii duych pogbiarek budo wanych dla przedsibiorstw budowni ctwa wodnego w ramach zamwienia rzdowego. Idea budowy pogbiarek zrodzia si po ostatniej powodzi. Do koca 1929 roku tczewska stocznia wy buduje jeszcze trzy pogbiarki typu PSR-700 oraz trzy typu PRS-450, ktre bd pracoway przy regulacji i pog bianiu rzek. Jednym z gwnych akcentw obcho dw 30-lecia powstania Zwizku Mo dziey Socjalistycznej i Zwizku Mo dziey Wiejskiej na ziemi tczewskiej bya SZTAFETA POKOLE' spotka nie byych dziaaczy ruchu modzieo wego 'z przedstawicielami najmodszego pokolenia Polakw, czonkami ZSMP. Do sali widowiskowej ZDK Polmo" w Tczewie przybya ponad 100-osobowa grupa Ludzi z tamtych lat". W okre sie minionym zostawili na ziemi tczew skiej czstk swego ycia i pracy, swoje zaangaowanie i modziecz energi. Gomi spotkania byli take: w-ce prze wodniczcy ZW ZSMP Mirosaw Wolak, przewodniczcy komisji historii ruchu modzieowego ZW ZSMP Henryk Tarowski (rwnie byy dziaacz modzie owy tczewskiego i starogardzkiego te renu), przedstawiciele wadz grodu Sam bora z sekretarzem KM PZPR Henry kiem Just, Przewodniczc MRN Wa dysaw Podciborsk i prezydentem mia sta Czesawem Glinkowskim. W uznaniu zasug dla ruchu modzieowego zotym odznaczeniem im. Janka Krasickiego udekorowano Zygmunta Szreibera, Fryderyka Krupskiego i Mikoaja Hawryluka, a medalem Za zasugi dla ZSMP" Jzefa Buczka, Edmunda Andyarczyka, Romualda Kalink i Ew Stporowsk.

Ochotniczy Hufiec Pracy przy Fabryce Przekadni Samochodowych Polmo" W Tczewie uhonorowany zosta po raz drugi medalem nadanym przez komend Gwn OHP za sumien n realizacj zada wychowawczo-szkoleniowych i zdobycie przodujcego miej sca w grupie dochodzcych hufcw. Na rce komendanta hufca Czesaw Ranowskiego medal wrczy na posie dzeniu Krajowej Rady OHP komen dant gwny OHP gen. bryg. Zdzisaw Barszczewski. W 38 rocznic Kongresu Zjednoczenio wego i powstania Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej odbyy si w wielu rodowiskach naszego regionu spotkania

ROMAN KLIM

W dniu 23 m a r c a 1387 roku w obecnoci ponad 120-osobowego gro na przyjaci, sympatykw, zapro szonych goci odbyo si w Muzeum Wisy w Tczewie otwarcie wysta wy pt. Portrety Kapitaskie". Najoglniej rzecz ujmujc, p o r t r e ty kapitaskie stanowi w m a l a r stwie osobn grup przedstawie s p o r t r e t a m i statkw, malowany mi dla kapitanw, a wyjtkowo tak e dla armatorw. Ten specyficz ny gatunek m a l a r s t w a liczy niewie le ponad dwiecie lat. Pojawi si on w trzeciej wierci XVIII stulecia w prawie wszystkich bardziej r u c h liwych portach Europy i Stanw Zjednoczonych, kiedy to zaczy si ukazywa naturalistyczne przedsta wienia statkw, matowane gwnie przez nieprofesjonalistw. Powstaa w t e d y pewna tradycja, ktra roz wina si w peni w ubiegym wie ku i przetrwaa z powodzeniem do pocztku XX wieku. Utar si ww czas zwyczaj, e k a p i t a n schodzc

,ze statku, ktrym dowodzi przez wiele lat, bral na pamitk obraz, zamwiony przez siebie lub zaog, przedstawiajcy ten wanie statek. Czasami rwnie, gdy k a p i t a n uzna jakie zdarzenie z rejsu za godne upamitnienia, w najbliszym porcie zamawia obraz ilustrujcy ten mo ment. W t e n sposb powsta swoisty rodzaj projekcji kapitaskich wspomnie, podanych przez malarza tak, jakby on sam widzia statek w owej chwali, przy czym bardzo istotna 'bya m a k s y m a l n a wierno i precyzja przedstawienia szczeg w. Z tego wzgldu portrety ka p i t a s k i e " maj warto dokumen tu techniki. Kolekcje m a l a r s t w a t e go typu, gromadzone przez muzea morskie na caym wiecie, stwarza j doskonay materia do b a d a nad rnymi o d m i a n a m i c h a r a k t e r y s t y cznych cech poszczeglnych typw statkw w aspekcie czysto technicz n y m . Tak powstaa szkoa malowa nia tego typu przedstawie statkw,

niezalena od prdw artystycz nych panujcych aktualnie w sztu ce i od kraju i czasu, a jej kano nom byli wierni zarwno malarze niemieccy, duscy, czy francuscy, jak i amerykascy, parajcy si tym gatunkiem .malarstwa. Klasyczne portrety kapitaskie, przedstawiaj statki w penej ich urodzie z postawionymi agla mi, nienagannie pomalowanym ka dubem (ukazanym zwykle od stro ny jednej z burt, aby byo wida jego ksztat), rozwinitymi b a n d e r a mi, proporcami armatorskimi i wimplami na topach masztw, czyteln nazw na burcie. Poniej kompo zycji malarskiej umieszczana bywa a inskrypcja, zawierajca oprcz nazwy statku, take jego port m a cierzysty i nazwisko 1 k a p i t a n a oraz rok n a m a l o w a n i a obrazu. W wy p a d k u konkretnego' .zdarzenia po na zwisku kapitana znajdowao si szczegowe objanienie, opatrzone dat dzienn. Oczywicie oprcz ta kiego najbardziej typowego ujcia istnieje wiele mutacji, zasugujcych n a miano p o r t r e t u kapitaskiego. P o r t r e t kapitaski zacz przemi ja, jako zjawisko, powszechne, w r a z z odchodzeniem aglowcw ze szlakw morskich i od chwili, gdy statki mogy ju by fotografowa ne. W XX wieku nastpuje roz lunienie konwencji malowania por t r e t w kapitaskich. Do gosu w wikszym stopniu doszy elementy malarskie, czsto kosztem walorw dokumentacyjnych. Przyjmujemy

90

Z otwarcia wystawy Fot. S. Zaczyski jednak, e dopki widnieje nazwa konkretnego statku, mamy do czy nienia z portretem kapitaskim", aczkolwiek w bardzo ju zmienio nej, w stosunku do XIX-wiecznego wzorca, postaci. Na wystawie w Muzeum Wisy wyeksponowano 40 obrazw: 30 ty powych portretw kapitaskich i 10 do ich konwencji zblionych. Naj starszy z tych obrazw pochodzi z 1835 roku i przedstawia szczeciski bryg Nawigator". Sw urod zwra ca uwag Portret barku Jomfruland", namalowany przez najlepsze go amerykaskiego malarza por tretw kapitaskich Antonio Ja cobsona. Jego portret czy w so bie walory dokumentacyjne z wyso kiej klasy kunsztem malarskim. W zestawieniu zwaszcza z tak dob rym malarstwem uderza naiwno warsztatu R. Assmanna, ktry przedstawi statek Warszawa" na obrazie namalowanym w lutym 1921 roku. Ale obraz ten jest inte resujcy z innego powodu sta tek w od 1921 roku kursowa mi dzy portami batyckimi (m.in. Gda skiem) a Ameryk Pnocn. Py wa do 1926 roku z polsk nazw, lecz pod bander holendersk u ar matora Holland Amerika Lijn. Najmodszy z wystawionych, ty powy portret kapitaski, zosta na malowany w 1972 roku przez w czesnego bosmana m/s Stefan Oktrzeja" A. Langowskiego, dla ka pitana tego statku, kpt. . w. An drzeja Zborowskiego. Do cyklu portretw kapitaskich zostay przyczone take dwa obra zy Czesawa Czarnowskiego z 1981 roku przedstawiajce posiadane niegdy przez niego jachty: Unda", Carmen". Ten drugi by pierw szym jachtem morskim, na ktrym zostaa podniesiona polska bande ra. Do rangi symbolu szczeglnie w aspekcie tczewskim urasta wyeksponowanie w tej kolekcji trzech obrazw Michaa Leszczy skiego: Elemka, szkuner piciomasztowy w Gdyni" z 1934 roku, Garlandstone. kecz gaflowy z Milford" z 1942 roku i Pax II, szkuner gaf lowy z Milford" z 1942 roku. Mi cha Leszczyski by absolwentem Szkoy Morskiej w Tczewie z roku 1928. W przerwie w pywaniu, w latach 1933/34 studiowa malarstwo w pracowni W. Jarockiego w ASP w Krakowie. W 1937 roku wyje cha do Anglii. Dyplom kapitana eglugi wielkiej uzyska po piciu latach, wtedy w 1952 roku osiad na Jamajce, gdzie trzy lata p niej otworzy w Montego Bay was n Lester Art Galery i od tego cza su powici si gwnie malarstwu. Tutaj te zmar w 1972 roku. Zna ny jest szeroko jako malarz gw nie za granic, w Wielkiej Brytanii, USA, Francji. Napisa dwie ksiki o malarstwie, jedyne prace teore tyczne o malarstwie marynistycz nym, ktre wyszy spod pira pol skiego autora. Obrazy Michaa Leszczyskiego, poprzez jego yciorys, eksponowane wanie w Tczewie, nabray jakby podwjnego sensu. Wrciy bowiem do miejsca, gdzie Micha Leszczy ski spdzi najpikniejsze chwile swojej modoci i skd rozpocza si jego droga wiatowej sawy marynisty. Kolekcja obrazw, zawarta w wystawie Portrety kapitaskie", powstaa w wyniku przyjtej przez Centralne Muzeum Morskie polity ki gromadzenia zbiorw, konsek wentnie realizowanej w tym zakre sie przez Dzia Sztuki Marynistycz nej. Wartoci swoj wystawa repre zentuje wysok rang krajow. Jest to tego typu najwiksza kolekcja w kraju, a zarazem jedyna w polskich zbiorach pastwowych. Na wysta wie w Muzeum Wisy w Tczewie, Oddziale Centralnego Muzeum Mor skiego w Gdasku, obrazy te byy prezentowane publicznie po r a z pierwszy. Wystaw t Muzeum Wi sy obchodzio swj may jubileusz. Bya to pisetna wystawa czaso wa zorganizowana od dnia 8 pa dziernika 1984 roku, kiedy zako czono proces I etapu tworzenia wy staw staych. Roman Klim wedug katalogu wystawy w opra cowaniu Ewy Ma rii Raskiej.

JAN A. KAMISKI

Kade miasto, z chwil nadania mu praw miejskich, otrzymywao wasny herb. Tradycj t pochodz c z zamierzchego redniowiecza, zachowano do czasw obecnych. wiecie posiada herb dokadnie od 25 lipca 1338 roku. Przedstawia on na czerwonej tarczy dwa p ksiyce, przedzielone zapalon wiec. Sierpy ksiycw powinny by te lub zote, a wieca biaa. Legenda o powstaniu herbu opisa

na zostaa przez ojca prasy pomor skiej", Juliana Preisa, zwanego Sierp-Polaczkiem, w ksice wyda nej w Toruniu przez Augusta Sznejdera w 1852 roku o przy dugim tytule O pocztkach mia sta wiecia lecz wprzd i o Kaszu bach i Pomorzu, gdy wiecie do Kaszub naleao, a na Pomorzu le ao. Rzecz ciekawa, a dla ludu po dane przez Sierp-Polaczka"*). Legenda dotyczy wydarzenia, kie-

dy ksi witopek II Wielki pod czas wojny z Zakonem, okoo 1240 roku Wis odziami wraca wraz z rycerstwem spod Nakla, skradajc si noc pod murami Chemna obsadzonego krzyack zaog. Bya ciemna noc i wia silny wiatr. Przy ujciu Wdy do Wisy, rzeczny prd przewrci d i ksi zacz to n. Usyszawszy krzyki, z chatki nad rzek wyszed pustelnik z za palon wiec. Mieszka od dawna w tym niebezpiecznym dla eglarzy miejscu, ratowa toncych. Nad jed nym z nich akurat si modli, trzy majc w rku zapalon wiec. To warzyszcy ksiciu rycerze zobaczy li go w jej blasku i uratowali od mierci. _ Na pamitk tego wyda rzenia witopek nakaza zbudo wa grd z wie, na ktrej palcy si odtd ogie owietla drog e glarzom i podrnym. Od tego po chodzi ma nazwa wiecie. Tyle mwi legenda. Znawca heraldyki, prof. Marian Gumowski, podaje, e na najstar szej pieczci wiecia, pochodzcej z XIV wieku, widnieje na zakrato wanym polu tarcza trjktna z dwoma Jukami, zwrconymi do sie bie barkami. Nad tarcz wystaje rkoje miecza. Herb ten pochodzi z okoo 1400 roku i prawdopodob nie by wasnoci dostojnika, bio rcego udzia w podpisaniu doku mentu lokalizacji miasta. Dalsza ewolucja pieczci przeobrazia jej wizerunek w trjktn tarcz, prze dzielon przez rodek pionow li ni. W kadej poowie owej tarczy umieszczono pksiyc. Na doku mencie z 1693 roku widoczne s ju dalsze zmiany. Na tarczy wid nieje wyrana wieca i dwa p ksiyce. Tak przedstawiony herb przetrwa przez nastpne stulecia do chwili obecnej. Odrbnym problemem jest pocho dzenie krzyackiego goda zamko wego. R. Skeczowski i J. Stani szewska, w swoim szkicu, drukowa nym w pierwszym KMR", idc tropem dawnej historiografii, po chodzenie tego znaku wyprowadza j od wicekomtura wieckiego. Tak sdzi rwnie R. Wegner w swo jej pracy z 1372 roku, zatytuowa nej Ein Pommersches Herzogthum

und eine Deutsche komturei. Kulturgeschichte des Schwetzer Kreises". Pogld ten naley uzna za przestarzay. Niewtpliwie by to znak 'komtura. Dowodz tego na stpujce fakty historyczne. Gunter von Hohenstein by czwar tym z kolei komturem wiecia, pa nujcym od 27 sierpnia 1344 roku do 23 lipca 1349 roku. Te piciolet nie rzdy, ju po zawarciu w 1343 roku pokoju w Kaliszu, charakte ryzuje wzgldny spokj na pogra niczu polsko-krzyackim, jakim by o wiecie. Po szeciu latach, od czasu nadania praw miejskich (1338), koczono budow gwnych zrbw zamkowych. Wwczas to w skarbcu kaplicy zamkowej zoono relikwi w. Katarzyny, powica jc kaplic jej wezwaniem. Jest to istotny fakt dla dalszego cigu roz waa. 22 sierpnia 1349 roku Gunter von Hohenstein zosta komturem Ostr dy. W tym te roku zaoy Dzia dowo, ktre posiada w swym her bie na niebieskim polu w. Kata rzyn usytuowan centralnie, a po bokach dwie tarcze z szachowni cami biao-czerwonymi. Takie sa me figuruj w zamkowym znaku wiecia. W 1359 roku tene sam von Ho henstein zaoy miasto Olsztynek, ktre pocztkowo nosio nazw H o henstein. Potem zaczto nazw spol szcza od aciskiego P a r r u m Olsten May Olsztyn = forma zdrob niaa ,,Olsztynek". Do 1370 roku G. von Hohenstein, mimo lokacji tych miast, by na dal komturem Ostrdy. Od 4 lipca 1370 roku by komuterem Pokarmina (1380). By czowiekiem za suonym dla Zakonu, bardziej ja ko budowniczy ni rycerz. Jako ta ki pozostawi po sobie wiadectwa swojej dziaalnoci. Celem wysunicia ostatecznego wniosku warto przypomnie, e w okresie od 1344 do 1380 roku upy no trzydzieci sze lat. W tym czasie komtur ten dziaa w wie ciu i Dziadowie, gdzie pozostawi swj osobisty znak: szachownic. W Olsztynku pozostawi w nazwie miasta swoje nazwisko. Tak sam szachownic, jak t w Dziadowie

sze pl biaych i sze czerwo nych nosia chorgiew komturii w wieciu. Niewytumaczonym wic wydaje si by jej pochodzenie od od nieznanego wicekomtura. Analiza wizerunku obu znakw zamkowego i miejskiego jakoby nie potwierdza cisego ze sob zwizku. Zastanawia to, bo prze cie herb komturski najczciej 'by podobny do miejskiego. W przy padku znakw wieckich podobie stwa doszukiwa si mona jedynie w barwach. Czerwone pole obec nego herbu wieckiego mona s dzi wywodzi si z krzyackiej czerwono-biaej szachownicy. Zwi zek ten jest jednak wtpliwy. Pier wotny znak miejski mia inne ko lory. W herbarzu Huppa biaa wie ca i zote pksiyce figuroway na niebieskim tle. Potem zamienio no je na barw narodow polsk, upodobniajc godo miejskie wie cia do polskiego herbu rycerskiego rodu Ostoja, gdzie na czerwonej tarczy, midzy tymi pksiyca mi, widnieje miecz. Taki herb maj Daleszyce, Kazanw, Konstantynw dzki, Mrzygd i Skierbieszw, o czym zawiadcza herbarz miejski prof. Gumowskiego. Tylko Chronw ma niebieskie pole. Przy tej okazji nasuwa si niepocieszajca uwaga. W wielu pu blicznych wizerunkach rekla mach, ilustracjach itp. spotyka si jeszcze du dowolno barw herbu wiecia. Stosowana jest nie bieska tarcza, zdarzaj si zielone ksiyce, a i wieca ten najistot niejszy symbol, nawizujcy do na zwy miasta jest znieksztacona niewaciw barw. Mieszkacy, na przestrzeni lat, przywizali si do swego herbu. Przyozdobiono nim winiety miej skich gazet, fasady domw, bramy wjazdowe, pojazdy, sowem: sta si wyrnikiem spoecznoci miejskiej. Rzecz jednak w tym, by znak ten stosowa w postaci waciwej, z zachowaniem prawidowego wize runku i koloru. Nakazuje to zwy ky szacunek dla goda wasnej przynalenoci i tradycji. Nawet jeeli ta ostatnia wywodzi si tylko z legendy. By, podobnie jak zaczto, legend zakoczy, warto zwrci baczniej uwag na sztukateri nad wejciem do Domu Towarowego w wieciu. Na bogato przyozdobionej tarczy herbowej profile dwch pksiy cw rni si od siebie. Jeden sierp jest smutny, drugi wesoy. Mieszkacy widz w nich twarze witopeka Wielkiego i Mciwoja II. Ale ktry z nich si cieszy, a ktry smuci i z jakiego powodu? Jan A. Kamiski

*) Tytu ksiki Juliana Preisa sugeruje, e wiecie naley do Ka szub. W XIX stuleciu dominowa pogld, zaliczajcy niemal cae Po morze Gdaskie do Kaszub. Kaszubsko" bya wwczas bardzo popularna. Pojcie Kociewia wykry stalizowao si dopiero w II poo wie ubiegego wieku.

92

Gapami futrowany, czy co? mwi, a tyn stoji, jak sup soli. Gamba mu sia niby mnieje, ale nie prawi nic. Mycka w apkach mniantosi, z pyty na pyta przybjyra ji nic. Pocyszna figura. Nic, jano kln myl ji spanambogam mwi, eby se u poszed, ale guchi wida, jak tyn pia w borze, bo stoji w progu, jak stoja. To wy mnie, ciotka, nie znata w ko cu wygnit. Patrz ji patrz ji nie znm, w kamnie iwy, a nie znm. Ja je od waszi strijeczny syn, co to na lunsk do roboti pojecha. Aaa mwi b taki jedyn miglanc, co to bandzie u trzi latka, jak przepad, niby za roboto na Slunsk sia da. A to ty aby na pewno? pytom. A on gada: Ja, ja ji tan rundel z daszkiem mnientosi. Tamtin takij kozi brodi ni mnia, bo pomna mwi, a n na to, e tera ma. Wjidzita go mila tera se zagada, a ja gupsia milaa, e guchi albo kluchy w gambie ma, albo e do trzych nie umni zrachowa ji mwi: To do izby chod, bo cia wiwieje ji on wszed. Na zidlu siad ji sia wjirci. Ja ze Slunska przijecha w kocu fafroce ji... Wjidza, wjidza, oczi mom. ...ji ni mm jak do chaupy sia dosta, steczka rozmnianka, breji na nij po kolana, a trza ji, bo za chwieka noc ciamna, to ji do was ja wlas, ciotka. Moe wi by mi krupwkw na droga poiczili, jutro z rana bym odnis. Patrz, suchom ji nji wiam, on, czy nie on, prawda gada, czy e. Patrz w co je obuty ji widza, e fakt: w kocjylnich lakirkach sia wibra, za las nijak nie dodzie. Na Slunsku w robocie jesde, prawisz ji tera e przijecha na urlop, czy co pytom. Jo, na urlop gada na wianta, bo to pojutrze wipada. A wiela lat w chaupsie ni bie? Trzi bandzie na lato. A trzi, to ci dopjiro sinek jak z domu uciek trzi lata wiater go po wjecie gno ji ani dudu, ani pewno listowych tam nie bio,

a moe torbi mnieli dziurawe. To wjicie on gada wjicie... Pochwalia cie, sinus, matula, pochwalia, nie raz, nie dwa, bo ti nij za roboto pojecha, a uciek gadom i suchm, co on. Jo, je prawda, punkt w punkt, szczira prawda, ale co mniam gada ji tak bi mnie tatko nie przyzwoli. Moe, moe ja mu na to, a to, jak zbjowi lepij byo w wiat ji mwi ji wygldom na prg, wjidza dwa wjelgachne torbi To mwjisz, chcesz krpwkw na droga. kiwa gowo To we, tam za dwirzami stoj. Co, masz strach do chaupi diga py tom, a on nic, co tam trzepie pod kluknem, ale jakbi nie po ludzku. W kocu wimamrota: A moe byta, ciotko, ze mn sia wibreli, w gocina... Tera po nocy, taki szmat, za las? Jid sam. Jak o tobie bez trzi lata w chaupie ani sichu ni byo, to sia obandzie ji beze mnie. mwi. A on nic, stoji. Wida pjietra ma. Ji co byo zrobi, poszm z tym marnotrawnim, bo bi do dzi w progu sta. Poszm. Ji dobrze, em posza, bo starygo gorz takji czapn, jak go obaczi, e by go chiba utyra. N, ale przi mnie to sia uspokoji ji cho krziwo patrzi, to jak te torbi z brutkami matka oprniaa to cakem ucich. Ji niby ni sucha, co tyn marnotrawni prawji jak tam na lunsku pod ziemni robji, ale jak synu harmonija pinindzw wyjon ji kuniaka postawji, to sia napsi ji szkeko eszcze raz podsun, cho z tygo grzu eszcze mu tam jake niech cie", sia wymsko ji moe bi le bio, jakbi se przy butelce przipomnia tyn Alokowy wijazd, ale e Alosiek zaczn prawi, e on ju na lunsk nie wrci, ji e przez tyn lunsk do wojska ni musi bo jak sia pod ziemni pracowao, to od poboru wolny, ji e tu na swojim bandzie ro bi ji fabriki pundzie za rzek. A jak ni, to chobi ban ji trzi dychy w ta i wewta co dzi do roboti pojadzie, to sia wszistko po koci skach rozlazo. Mwi wam, nieraz czek ca kom gupsi je, tak sie to ycie plecie. Mwi, patrzi jedyn z drugam i patrzi, a napatrzi sia ni moe. ANKA Z BORU

STYCZE Starogard Gd. G stycznia obchodzi 85-lecie urodzin znany dziaacz TPD, Jzef Bielecki, ostatni przed wojn komendant hufca ZHP w Starogardzie. .Jego nazwisko otwiera Ksig Zauonych dla MiaW Starogardzkim Centrum Kultury odby si koncert kold, w programie ktrego oprcz tradycyjnych pieni, znalazy si utwory kociewskie i kom pozycje miejscowych twrcw. LUTY Starogard Gd. Amatorski Klub Filmowy Sidem ka" obchodzi 10-lecie swojej dziaal noci. O sukcesach klubu wiadczy kil kakrotnie nagrodzony film M. Owsiskiego pt. Andrzej" oraz udzia w licznych konkursach i przegldach. 7 lutego obchodzi 65-lecie urodzin Jan Wala szewski, artysta plastyk, wsppracownik naszego Magazynu, ktry od wielu lat dziaa aktywnie na rzecz regionalistyki kociewkiej i ru chu harcerskiego. Jubilat jest byym Jaszczurkowcem" i uczestnikiem ru chu oporu na terenie Holandii. Swj talent malarski nadal wykorzystuje w pracach dla miasta. W 140-t rocznic marszu chopw kociewskich pod wodz Floriana Ceynowy przeciwko pruskiemu zaborcy odby si 21 lutego uroczysty apel przed pomnikiem upamitniajcym to wydarzenie. Delegacje PRON, TMZK oraz modziey zoyy kwiaty. Nastpio rozstrzygnicie konkursu rysunkowego ORMO w oczach dziec ka", na ktry wpyno ponad 200 prac ze Starogardu i okolic. W dniu otwar cia wystawy laureatom wrczono na grody. Tczew W dniach 314 lutego, jak co roku, odbya si nieobozowa akcja Zima 58". Midzyosiedlowy Dom Kultury, Midzyszkolny Orodek Sportowy, Mu zeum Wisy, OKK Conrad", OKK Suchostrzygi", Orodek Sportu i Re kreacji przygotoway szereg imprez. Dzieci i modzie szkolna korzystay z konkursw plastycznych, wycieczek, turniejw, koncertw muzycznych, pro jekcji filmowych, spektakli teatral nych, dyskotek oraz balu kostiumo wego, ktry koczy ferie zimowe. MARZEC Stargoard Gd. W sali Agro-Kociewia" odbya si Rewia Taca Towarzyskiego z udzia em goci z caej Polski i par tanecz nych miejscowego klubu. Puchar p r e zydenta Miasta otrzymaa zwyciska para ze Starogardu Joanna Gostkiewicz i Wojciech Poszyski. Drukarnia w Starogardzie otrzymaa nowe pomieszczenia i sprzt poligra

ficzny. Decyzj Prezydenta Miasta zwolniony lokal przy Placu 1 Maja przeznaczony zosta na salon wystawo wy dziau sztuki Muzeum Ziemi Kociewskiej oraz zaplecza magazynowe i konserwatorskie. Znajd tam miejsce take pomieszczenia na dziaalno owiatow muzeum. W Szkole Podstawowej nr 1 odby si przegld chrw a capella, zespo w wokalnych i tanecznych. Nato miast w Szkole Muzycznej koncertowa Warszawski Kwartet Smyczkowy Kam e r a t a " z utworami Bartoka i Schu berta. Gocinnie wystpi take zespl Teatru Wybrzee z inscenizacj tek stw Melchiora Wakowicza i Krzyszofa Kkolewskiego pt. Wakowicz krzepi". Tczew 10 marca rozstrzygnito, ogoszony przez Tczewski Dom Kultury, konkurs fotograficzny Tczew moje miasto", na ktry wpyny prace 16 autorw. J u r y przyznao dwie drugie nagrody Stanisawowi Szwedowskiemu, Lucynie Chya oraz dwie trzecie Henrykowi Sulewskiemu i Mariuszowi Sylwestrowiczowi. 12 marca, w 40-lecie istnienia Miej skiej Biblioteki Publicznej, nastpio uroczyste otwarce Biblioteki Gwnej, ktra rozpocza sw dziaalno w bu dynku po byym Sdzie Rejonowym zaadoptowanym dla potrzeb czytelni czych. W tej centralnej placwce bi bliotecznej mieci si czytelnia popu larno-naukowa, czytelnia czasopism, ga binet zbiorw fonograficznych, gabinet lingwistyczny, sala owiatowa, salon ekspozycyjny oraz dyrekcja MBP. W przyszoci ma take powsta pracow nia reprograficzna i introligatorska. W dniu jubileuszu instytucj uhonorowano odznak Zasuonym Ziemi Gda skiej", a jej szczeglnie zasuonym dugoletnim pracownikom Halinie Czarneckiej, Teresie Lewandowskiej, Janinie Thomas, Urszuli Nagrskiej, Halinie Kiedrowskiej, Danucie Winter, Ludwice Pomierskiej, Krystynie Barczykowskiej, Renacie Szwarc, Gray nie Zeko, Barbarze Soszyskiej i Bry gidzie Kozak przyznano nagrody pie nine i dyplomy. W tym samym dniu ukazay si trzy pierwsze publikacje Kociewskiego Kan toru Edytorskiego: Ksinica Tczew ska 19461986" oraz dwa tczewskie al manachy poetyckie Najblisza oko lica" i Widok oglny", stanowice plon konkursw poetyckich tematycznie zwizanych z ziemi tczewsk. W Muzeum Wisy otwarto 19 marca dwie wystawy Budownictwo ludo we na uawach" 1 Stare miasto El blga w fotografii archiwalnej. Oddzia tczewski Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego organizowa po raz trzeci Powitanie wiosny", ktre odby o si 21 marca. Na imprez zoyy si tradycyjne obrzdy: wyczesywanie ka walerw, sd nad zim, topienie Marzan ny. Wystpi te Zesp Pieni i Taca z Sierakowic.

Kasparus W ramach Dni Kultury Pomorskiej, w 80-t rocznic pamitnego strajku szkolnego, odbyo si spotkanie, w cza sie ktrego wysuchano referatu mgr S. Lipskiego o dziejach strajku oraz wspomnie jego uczestnikw, przed laty utrwalonych na tamie. Uroczysto uwietniy wystpy kapeli kociewskiej oraz Jan Schulz ze swoimi gawdami. Gdask W eliminacjach wojewdzkich 31 Oglnopolskiego Konkursu Recytatorskie go sukces odnieli recytatorzy ze Sta rogardu. Na 30 uczestnikw eliminacji I nagroda przypada Barbarze Jankow skiej, a II ex equo Aleksandrze Chabowskiej. W poezji piewanej I miejsce uzyskaa Elbieta obocka, za II Alek sandra Chabowska. Maria Demska z monodramem Koniec zabawy" wg Cortazara, jako laureatka konkursu repre zentowaa wojewdztwo gdaskie w fi naach. W eliminacjach wojewdzkich Kon kursu Recytatorskiego Poezji Patrioty cznej I miejsce w kategorii modziey przypado anecie Kozowskiej ze Sta rogardu Gd. W pfinaach Turnieju Poezji piewanej spord 40 uczestni kw jury wyrnio dwie starogardzianki: Aleksandr Chabowska i Elbiet obock. Reprezentowa bd woje wdztwo gdaskie w finaach krajo wych. KWIECIE Starogard Gd. 9 kwietnia obchodzi 9Y urodziny ne stor marynistw polskich Marian Mokwa, ktry swoj artystyczn dziaal no rozpocz ponad 80 lat temu w sta rogardzkim gimnazjum, wystawiajc tu w 1905 roku swoje prace malarskie. Tczew Od 18 kwietnia do 7 czerwca trwaa Tczewska Wiosna Plastyczna. Mionicy sztuki obejrzeli wystawy: prac artystw Wybrzea (J. Akermann, M. Duszenko, Z. Gorlak, A. Haras, H. Lasecki, W. ajming, A. Mocny, J. Ostrogrski, R. Patzer, M. Targoska), grafiki (J. Aker mann, Z. Gorlak), sztuki uytkowej (J. Karczewska, K. Konieczna, K. Andrzejewska-Marek), tczewskich twrcw nieprofesjonalych T. Kliska, J. Marzuch, W. Lesiski, M. Ossowski, Z. Wespa, M. Wespa, G. Osnowska). Zorganizowa no rwnie plener plastyczny, w kt rym wzili udzia plastycy-czonkowie Mazowieckiego Towarzystwa Kulturalne go w Warszawie. Wszystkie informacje o imprezie zawarto w specjalnie przy gotowanym katalogu. MAJ Starogard Gd. W ramach imprez Dni Kultury, Owiaty, Ksiki i Prasy zorganizowano wystawy etnograficzne o Kociewiu oraz

ilustrujce tradycje bibliotekarstwa. Czynna bya take wystawa ekslibrisu. Odbyto szereg spotka autorskich i pre lekcji. Przeprowadzono konkursy pla styczne i recytatorskie poezji maryni stycznej i kociewskiej. Mionicy teatru obejrzeli kilka spektakli, a Towarzystwo Mionikw Ziemi Kociewskiej na kier maszu zaprezentowao swoje wydaw nictwa. W Starogardzie odby si pogrzeb na uczyciela i wychowawcy, dziaacza spo ecznego i owiatowego, Marka Dudko, ktry z tym miastem by zwizany przez cae powojenne czterdziestolecie. Zmar 21 maja w Poznaniu. 24 maja zmara Magorzata Masiakowa, znana dziaaczka harcerska, ko mendantka eskiego hufca ZHP w Starogardzie, ceniony pedagog i orga nizator szkolnictwa specjalnego. Swoje 60-lecie urodzin obchodzi An toni Grski, popularny Tosiek", znany dziaacz harcerski, pionier turystyki na Kociewiu, gawdziarz i poeta ludowy, autor wydanego przez TMZK zbiorku wierszy pt.: Modraki".

Gdask Zarzd Gwny Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorsklego ogosi konkurs na wszy stkie dziedziny sztuki ludowej Kociewia. Rozstrzygnicie konkursu przewi dziano w styczniu 19B7 roku, a wrcze nie nagrd w marcu, w dniu otwarcia wystawy pokonkursowej. CZERWIEC Starogard Gd. 1

Tczew 3 maja zmar mgr Zygmunt Kuakow ski, wybitny dziaacz spoeczny i regio nalny, wspzaoyciel, a ostatnio przez 13 lat prezes Towarzystwa Mi onikw Ziemi Tczewskiej, czowiek szlachetny i wielkiej yczliwoci, znany ze swej uczciwoci, upodobania prawdy i skromnoci. By inicjatorem wielu po czyna kulturalnych i spoecznych, kt re na trwae wzbogaciy obraz i ycie Tczewa (zob. KMR nr 1, s. 71). 11 maja Miejska Biblioteka Publiczna zorganizowaa kiermasz wydawniczy, na ktrym m.in. duym powodzeniem cieszyy si pierwsze publikacje Kociewskiego Kantoru Edytorskiego. 17 maja obradowaa pierwsza konfe rencja kociewska, na ktrej czonko wie kolegium Kociewskiego Kantoru Edytorskiego spotkali si z sympatykami i przedstawicielami spoecznego ruchu regionalnego z terenu caego Kociewia. Mwiono o zamierzeniach wydawni czych na najblisze lata, a take za proponowano ustanowienie Medalu Grzymisawa", jako coroczn nagrod dla szczeglnie wyrniajcych si w dziele popularyzacji historii i tradycji regionu. Prezydent Miasta Tczewa z okazji Dnia Dziaacza Kultury przyzna swoje doroczne nagrody. Wyrnienia otrzy mali: E. Ichniowski, J. Kortas, J. Ku bicki, R. Landowski, M. Mikoajski, E. Pieczewski i L. Schneider. 20 maja zmar Karol Olgierd Borchardt, autor poczytnych powieci ma rynistycznych. By wychowankiem Szko y Morskiej w T c z e w i e . W dniach 2425 maja odby si w am fiteatrze Wojewdzki Przegld Muzycz ny Czerwony Gryf", w ktrym wyst pio 14 wykonawcw i zespow zakwa lifikowanych wczeniej na przegldach rejonowych. Gwn nagrod zdoby ze sp Modor" (Sopot-Tczew). Ponadto wyrniono z e s p o y Konwent A" i Protest martwego miasta" z Gdaska oraz ,,Lenard" z Tczewa.

Doroczne Dni Kociewia, odbywajce si w dniach 611 czerwca, wypeni program wielu interesujcych imprez kulturalnych. Mieszkacy Starogardu obejrzeli wystpy taneczne i wysuchali koncertw wokalnych. Swj dzie mie li take recytatorzy i gawdziarze lu dowi. Odbyy si te spotkania z mo dzie oraz wieczory autorskie. 40 lat swojej dziaalnoci obchodzia Miejska Biblioteka Publiczna, ktra od znaczona zostaa medalem Za zasugi dla Starogardu Gdaskiego" i odzna czeniem Zasuonym Ziemi Gdaskiej". Jubilatka otrzymaa take dyplom ho norowy Ministra Kultury i Sztuki. Za suone pracowniczki biblioteki He len Delewsk, Zofi Gakowsk i Te res Migowsk udekorowano Zotymi Krzyami Zasugi. Ucze LO w Starogardzie, Zdzisaw Zblewski, zosta zwycizc XII Oglno polskiej Olimpiady Historycznej. Wy wiad z laureatem zamieszczono w nr 1 KMR, s. 44. W Muzeum Ziemi Kociewskiej otwar to sta ekspozycj etnograficzn pt. Kultura Ludowa Kociewia. Obok hi storii i martyrologii placwka uzyskaa kolejny dzia, obrazujcy przeszo te go regionu. Jednake cofnita zostaa decyzja o przyznaniu pomieszcze przy Placu 1 Maja na lokalizacj dziau sztuki muzeum. Pod znakiem zapytania stana wic organizacja wystaw cza sowych. Tczew W Jarmarku Amatorskiej Twrczoci Artystycznej, ktry odby si 1 czerwca Wzio udzia 32 amatorw i twrcw ludowych, w imprezie przygotowanej przez Tczewski Dom Kultury, a stano wicej przegld dorobku instytucji i placwek upowszechniania kultury w Tczewie, wystpiy obok zespow miejscowych Capella Gedanensis" i Zesp Pieni i Taca Uniwersytetu Gdaskiego. 15 czerwca odby si XIII Festiwal Pieni Chralnej, w ktrym uczestni czyo 12 chrw z Gdaska, Gdyni, Bydgoszczy, Elblga, Malborka, Inowro cawia i Tczewa. W dniach od 1921 czerwca oddzia tczewski Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego zorganizowa, pod patronatem Ministra Ochrony rodowiska 1 Zaso bw Naturalnych, IV Oglnopolskie Spotkanie Nadwilaskie. Na program imprezy zoya si konferencja nau kowo-techniczna na temat Moliwoci wykorzystania dolnej Wisy dla elek trowni jdrowych" oraz sesja literacka

Wisa lad w literaturze". Odbya si take wycieczka do elektrowni szczytowo-pompowej i atomowej w bu dowie w arnowcu. Imprezie towarzy szy pierwszy krajowy zjazd czonkw Towarzystwa Mionikw Wisy. W tradycyjnych Tczewskich Sobt kach, ktre miay miejsce w dniach 2223 czerwca, uczestniczya Modzieo wa Brygada Pracy im. K. R. Miaowskiego z Kuby. Podobnie jak w latach ubiegych palono ogniska, beczki na drgach, puszczano sobtkowe wianki, odbyy si wystpy estradowe, pokazy sportowe, straackie i zawody wdkar skie. Tczewski handel na okolicznocio wym kiermaszu oferowa wiele atrak cyjnych towarw. wiecie Odbyy si XIII ju z kolei Dni wiecia", obchodzone pod patronatem Towarzystwa Mionikw Ziemi wiec kiej. W ramach tej barwnej imprezy zorganizowano plenery i przegldy prac plastykw nieprofesjonalnych, oglno polski konkurs poetycki, wystawy do robku zakadw pracy, konkursy dla modziey na temat ochrony rodowi ska, wystpy amatorskich i zawodowych zespow artystycznych, a take szereg forrn sportowo-rekreacyjnych. W wieckim Domu Kultury goszczono uczestnikw II Wojewdzkiego Przegl du Chrw o Puchar Wojewody Byd goskiego. Mierzeszyn Kociewski poeta i rzebiarz, Zygmunt Bukowski ponownie zosta laureatem Oglnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Jana Pocka w Lublinie, z ktrego powrci z zaszczytn I nagrod. Poeta wyda tomik wierszy Ponad nieg", za dla Ludowej Spdzielni Wydawni czej przygotowa zbir Na skrawku pola". Jego wiersze uka si take w antologiach Ojczyzna", Wie tworz c a " i Poezja sakralna". Puck Na przegldzie orkiestr dtych w Puc ku aplauzem publicznoci cieszyy si wystpy orkiestr ZHP z Tczewa pod dyr. J. Kubickiego oraz Starogardzkie go Centrum Kultury pod batut S. Kar bowskiego. Program tej ostatniej wzbo gacia solistka Maria Schulz. LIPIEC Starogard Gd. 12 lipca zmara Anna Sakowska, nau czycielka szk rednich Trjmiasta i Pomorza. Pochodzia z zasuonej ko ciewskiej rodziny Dugoskich. Bya pierwsz maturzystk gimnazjum w Sta rogardzie w 1921 r. Poegnano, zmar 1 lipca, Wand Szlachetko, nauczycielk szk rednich i wychowawc modziey akademickiej. W latach midzywojennych pracowaa w szkolnictwie tczewskim. Jest autork prac z teorii literatury.

K O C I E W S K A K R O N I K A K U L T U R A L N A 1986
Tczew W dniach 713 lipca, na zaproszenie chru mskiego Echo", w ramach Mi dzynarodowych Spotka Chralnych go ci w Tczewie chr katedralny z Bre my (RFN). W czasie swego pobytu Bremeczycy koncertowali m.in. w Tczewie, Malborku i Gdasku. Natomiast z re wizyt do Bremy tczewskie E c h o " udalo si w sierpniu, przedstawiajc swo je umiejtnoci piewacze niemieckim melomanom podczas trzech koncertw. Tczewianie zebrali bardzo pochlebne opinie i uznanie recenzentw prasowych. Skarszewy Po raz dziesity odbyy si pod pa tronatem zakadw pracy miasta i gmi ny Skarszewskie Sobtki". Wystpiy zespoy z Tczewa, Koleczkowa, Przodko wa, Boego Pola, Bolesawowa. Szlach ty oraz skarszewskich szk i OSP. SIERPIE Starogard Gd. Muzeum Ziemi Kociewskiej byo wsporganizatorem obozu naukowego w Kasparusie. Plonem bada terenowych stay si liczne nabytki i eksponaty do zbiorw wasnych placwki, wywiady oraz wstpne rozeznanie dotyczce utworzenia skansenu budownictwa ludo wego w tym rejonie. Stworzeniem w przyszoci kociewskiego skansenu zain teresowano orodki etnograficzne w To runiu i Gdasku. 10 sierpnia obchodzi 80 urodziny czo nek Rady Towarzystwa Mionikw Zie mi Kociewskiej Wawrzyniec Janikow ski ze Starogardu nestor drukarzy pomorskich, wspredaktor Gosu Sta rogardzkiego" i aktywny dziaacz kul tury. Tczew 8 sierpnia, w Muzeum Wisy otwarto kolejn wystaw plastyczn Wisa w malarstwie S. Dobrskiego". 31 sierpnia zmar Jzef Nagrski, na uczyciel i dziaacz owiatowy, byy dy rektor LO dla Pracujcych i z-ca insp. szkolnego. wiecie W ramach koncertw w zamku go cia Pastowa Orkiestra Kameralna z Torunia. Osieczna Gminny Orodek Kultury w Osiecz nej zorganizowa wystaw malarstwa plastyka-amatora Edwarda Bejrowskiego ze Starogardu Gd. oraz prac rze biarskich Teodora Kauskiego z Maych Krwien. WRZESIE Starogard Gd. Z recitalem poezji piewanej w Sta rogardzkim Centrum Kultury wystpi laureat gwnej nagrody Olszyskich Spotka Zamkowych starogardzianin Radosaw Ciecholewski. Z wasnymi kompozycjami zaprezentowaa si rw nie Anna Piekutowska. 23 wrzenia przypada 30 rocznica ufundowania pomnika Adama Mickiewi cza w Starogardzie Gd. Organizatorem rocznicowych obchodw by miejscowy oddzia Towarzystwa Literackiego. W programie miesicznych uroczystoci przewidziano konkursy poezji romanty'.znej, spotkania z historykami literatu ry, prezentacje artystyczne i koncerty (zob. KMR nr 2, str. 76). Tczew W ramach Tczewskich Spotka z Fil mem Polskim DKF Sugestia" pokaza: Go-go-chwaa bohaterom", Siekierezad", Kronik wypakw miosnych" i Jezioro Bodeskie". Gomi kinoma nw byli twrcy wyrnionych filmw. 15 wrzenia, w Miejskiej Bibliotece Publicznej otwarto wystaw prac (akwa rele, pastele, rysunki tuszem) znanego malarza prymitywisty Bogdana osi skiego. Wszystkie eksponowane dziea autor w darze przekaza bibliotece (250 szt). wiecie W dniach 6 i 7 wrzenia odby si coroczny, III Maraton Piosenki Tury stycznej, czyli Nocne piewanie na zamku". Gdynia 7 wrzenia obchodzi 85 rocznic uro dzin zasuony dziaacz kultury, wybit ny popularyzator folkloru i muzyki Kociewia, autor prac folklorystycznych i zbiorw twrczoci ludowej regionu Wadysaw Kirstein honorowy czo nek Towarzystwa Mionikw Ziemi Ko ciewskiej. Opublikowano z lej okazji biografi jubilata (Por. KMR nr 2, str. 60). Pelplin W 150-lecie utworzenia Collegium Marianum, zasuonego dla kraju i regionu gimnazjum, 2728 wrzenia zorganizowa no jubileuszowe spotkania byych wy chowankw. Pczewo Staraniem miejscowego proboszcza ks. Jana Rzepusa poddany zosta renowacji zabytkowy koci gotycki z elementa mi architektury barokowej. Przebudo wano rwnie otoczenie kocioa. PADZIERNIK Starogard Gd. Na zaproszenie dziaaczy sportowych, gocia wybitna lekkoatletka i rekordzistka Marita Koch wraz z grup spor towcw NRD. Podczas spotkania z wa dzami miasta otrzymaa olejny obraz z widokiem Starogardu, pdzla Jzefa Olszynki. W ramach spotka z kultur NRD wystpi w Starogardzkim Cen t r u m Kultury zesp Riech-Piatkowski, eksponowano te wystaw ilustracji Maxa Lingnera. Podczas inauguracji Roku Kultural nego 86/87 medalem Za zasugi dla Starogardu Gd." zosta odznaczony Wa dysaw Kirstein, autor opracowa fol klorystycznych i dziaacz amatorskiego ruchu muzyczno-piewaczego w tym miecie w latach midzywojennych. Starogardzkie Centrum Kultury obcho dzio 40-lecie swojej dziaalnoci (zob. KMR, nr 2, s. 79). Zainaugurowa dziaalno Dyskusyjny Klub Filmowy, ktry zorganizowa spot kanie z krakowskim aktorem filmowym Edwardem entar, ktry prezentowa monodram S. Mroka Romans z Moniz Clavier". Przedstawiono take Siekierezad", film nagrodzony na festiwalu gdaskim. W podsumowaniu konkursu Bliej t e a t r u " Oddziaowi Miejskiemu Towa rzystwa Kultury Teatralnej w Staro gardzie Gd., Klubowi Prasy i Ksiki w Grabowie, opiekunom tych k, Jano wi Radzewiczowi i Elbiecie Betcher przyznano nagrody za najciekawsze formy popularyzacji teatru i sztuki sce nicznej. Tczew W ramach Dekady Pisarzy Wybrzea odbyy si spotkania z N. Chadzimkolan i J. Narkowiczem. 23 padziernika, inaugurowano w Miej skiej Bibliotece Publicznej wystaw z okazji 35-lecia Wydawnictwa Morskie go w Gdasku. Zgromadzono cay sze reg publikacji, prezentujcych dorobek tej zasuonej instytucji. 30 padziernika, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie oddzia w Tczewie wybrao na swym walnym zebraniu nowe wa dze. Prezesem ju na trzeci kadencj, zosta wybrany M. Spankowski. wiecie DKF Klaps 83" by organizato rem III Oglnopolskiego Seminarium Dyskusyjnych Klubw Filmowych, po wiconego komedii filmowej. Forum krajowych dziaaczy DKF odbyo si w wieckim Domu Kultury. Z tej okazji wydano okolicznociow publikacj pt. Kino miechu". Pozna Na obradujcych w dniach 2325 pa dziernika III Kongresie Regionalnych Towarzystw Kultury, ruch kulturalny Kociewia reprezentowa Ryszard Szwoch, sekretarz TMZK. Na wystawie osig ni spoecznych placwek kultury wy eksponowano wydawnictwa TMZK, Ko ciewskiego Kantoru Edytorskiego oraz literatur kociewsk innych wydawcw. Wrocaw Na jubileuszowym Zjedzie, z okazji 100-lecia Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza, starogardzki od dzia nadal najmodszy spord 36 w kraju reprezentowaa czteroosobo wa delegacja Zarzdu: prezes Tadeusz Kubiszewski, sekretarz Ryszard Szwoch, skarbnik Urszula Lange oraz Maria Ku rowska.

96

LISTOPAD Starogard Gd. W telewizyjnym turnieju Wszystko za wszystko" starogardzki POM uleg Strzelcom Krajeskim 119 :117 i straci nagrod Prezesa Rady Ministrw. W programie Dni Mickiewiczowskich" o twrczoci wieszcza mwili dr Jzef Bachrz i dr Stanisaw Szczepiski z Uniwersytetu Gdaskiego, recital poety cki Epos nasza" przedstawi aktor An drzej Gowacki, koncert chopinowski wykonaa Jadwiga Lewczuk z Akademii Muzycznej w Gdasku. Wrczono te nagrody laureatom konkursu recytator skiego poezji romantycznej Dorocie Lan dowskiej (I m.), Monice Nakowskiej i Beacie Kinowskiej (II m.) oraz Mag dalenie Gajda (III m.). 2 listopada zmar dr med. Bronisaw Grzywacz, zasuony neurolog i psy chiatra, uczestnik II wojny wiatowej, wybitny spoecznik, dugoletni dyrek tor szpitala w Grudzidzu, zwizany ju od lat midzywojennych z zakadem psychiatrycznym w Kocborowie. Tczew Pierwsze egzemplarze Kociewskiego Magazynu Regionalnego" trafiy do rk czytelnikw i spotkay si z yczliwym przyjciem, czego dowodem s poch lebne opinie w prasie lokalnej i cen tralnej. Prawie cay nakad rozprowa dzony zosta przez RSW PrasaKsi kaRuch" na obszarze Kociewia w ci gu trzech tygodni. wiecie W dniach 2027 listopada trwa Ty dzie Kultury Kaszubskiej, zorganizo wany przez wiecki oddzia ZK-P. Czyn na bya wystawa haftu kaszubskiego i porcelany Lubiana", koncertowa Ka szubski Zesp Pieni i Taca z Ko cierzyny oraz przeprowadzono wiele spotka z dziaaczami regionalnymi i prelekcji. Towarzystwo Mionikw Zie mi wieckiej zainaugurowao Studium Wiedzy o wieciu, obejmujce cykl po gadanek o historii miasta. Pelplin Do tradycji weszy organizowane je sieni na Kociewiu doroczne Spotka nia Pelpliskie", w tym roku ju po raz sidmy. Materiay z dwudniowej sesji naukowej publikowane s w Stu diach Pelpliskich", wydawanych niestety z pewnym opnieniem. Jest to najpowaniejsze pismo naukowe re gionu o zasigu na ca diecezj che misk. Gniew W Miejsko-Gminnym Orodku Kultu ry goci zachodnioniemiecki zesp ka meralny Bottesini Q u a r t e t " z koncer tem muzyki Mozarta, Schuberta i Hoffmeisera. Subkowy Nawizana wsppraca z Bugarskim Stowarzyszeniem Kulturalno-Owiatowym im. Christo Botewa przyniosa pierw sze rezultaty. Kociewie odwiedzia gru pa dziaaczy kultury z Bugarii, za poznajc si z yciem spoeczno-gos

podarczym gminy Subkowy, zwiedza jc zabytki regionu. W ramach wy miany modzie harcerska pojedzie do Bugarii. Gdask 19 listopada zmar dr Longin Malicki, wybitny etnograf i znawca kultury lu dowej, autor cennej pracy Kociewska Sztuka Ludowa". GRUDZIE Starogard Gd. 3 grudnia obchodzia 70-lecie urodzin Elbieta liwiska, organizatorka bi blioteki miejskiej w Starogardzie Gd., po wyzwoleniu kierujca t placwk przez 30 lat. Gociem Starogardzkiego Centrum Kul tury by czoowy twrca filmw ama torskich Lech Fabiaski z Koszalina. Mionicy sztuki filmowej mieli okazj pozna produkcj filmowych klubw obu miast. Na sesji Rady Narodowej oceniono program dziaa w dziedzinie kultury za lata 198386. Z powodu osobliwego tonu obrad niektrzy twierdzili, e -se sji o kulturze przydaoby si wicej kultury". Uchwalony zosta rwnie plan zamierze i harmonogram dziaa na najblisze lata, Z powodu braku dosta tecznych rodkw finansowych bdzie to jeden z najtrudniejszych okresw w latach powojennych. 27 grudnia zmar Wadysaw Olszew ski, jeden z ostatnich podoficerw 2 Puku Szwoleerw Rokitniaskich, by y uczestnik' plebiscytu na Warmii i Mazurach. Spocz na starogardzkim cmentarzu. Tczew W Tczewskim Domu Kultury czynna bya wystawa plastyczna podopiecznych Pastwowego Domu Dziecka, obejmuj ca grafik, gobeliny, malarstwo na szkle, jako plon kilku plenerw letnich w Ocyplu. Przygotowaa j art. piast. Aleksandra Mocny. Obok nagrd dla utalentowanych "wychowankw PDD wrczono te 3 ksieczki mieszkanio we. Pelplin Z okazji 55 rocznicy nadania praw miejskich zorganizowano Dni Pelplina, podczas ktrych na sesji Rady Naro dowej przypomniano histori miasta, wrczono odznaczenia pastwowe oraz dokonano pierwszych wpisw do Oby watelskiej Ksigi Zasuonych. Kulmina cyjnym momentem obchodw byo od sonicie pomnika Walki i Mczestwa ku czci ponad 200 ofiar okupacji hit lerowskiej z terenu Pelplina, podczas sesji popularno-naukowej omwiono wy darzenia przeszoci oraz wybitne syl wetki pelplinian. Gniew W eliminacjach konkursu recytator skiego poezji patriotycznej nagrodzono Ann Kamiska z Piaseczna, Lucyn Chrzanowsk z Gniewa, Olg Olszewsk z Opalenia, Marka Rozal z Piaseczna, Sawomira Nawrockiego i Iwon Stem pel z Pienikowa. Nagrod Miejsko-Gminnego Orodka Kultury otrzymaa Dorota Sierko z Gniewa. Oprac. J O Z E F GOLICKI JAN KAMISKI RYSZARD SZWOCH

Pomorszczyzna, pomorka t a k fli sacy na Wile zwali wiatr pnoc no-zachodni, wiejcy od strony Po morza, podany dla eglujcych w gr Wisy. Klonowicz t a k mwi w swoim Flisie": Kiedy w ty pomorszczyzna wieje, Ju Polak peen jest dobrej

nadzieje''.

Ksi Mciwuj II, najpierw p a n na wieciu, a po krtkim panowa niu modego brata Warcisawa, z ktrym toczy wojn, ostatecznie wadca caego Pomorza Gdaskiego w roku 1282 (15 lutego) ukadem w Kpnie zapisa Pomorze Gdaskie Przemysawowi II, co zapocztkowa o doniose dzieo czenia dzielnic ksicych. Przemysaw II przej ksistwo Mciwuja w roku 1294, t j . po mier ci gdaskiego ksicia i poczy je z Wielkopolsk. Mieszko I okoo 970 roku zaj Po morze Wschodnie. W dokumencie z 992 roku zwanym Dagome iudex okreli zasig swego pastwa od strony pnocnej zwrotem longum mare, oznaczajcym przebieg grani cy wzdu morza. W roku 997 biskup Wojciech przy by z woli Chrobrego do G d a s k a miasta pooonego na skraju rozle gego pastwa ksicia {Bolesawa) i dotykajcego brzegu morza. We wsi Piaseczno, niedaleko Gnie wa, 1 padziernika 1862 roku Juliusz Kraziewicz zaoy Towarzystwo Rolnicze, pierwowzr wszystkich k ek rolniczych na ziemiach polskich. Oto jak mobilizowa Kraziewicz polskiego rolnika przeciw ekspansji ywiou niemieckiego': Jeli nie chcemy by przez zaborc skazani na wymarcie, musimy sw prac i swj zawd rolniczy podda dzia aniu n a u k i i owiaty". W roku 1888 mieszkacy Piczyna zaoyli spk rolnicz, wykupili i rozparcerowali midzy siebie nie miecki majtek. Rozwcieczeni urzdnicy niemieccy nie udzielili spdzielcom zezwole na budow domw. Chopi 'zamieszkali na swo jej ziemi w szaasach i ziemian kach. Jeden z nich, Jzef Stopa, za mieszka w wozie cygaskim, wyprzedzajc tym pomysem synnego poznaskiego Drzyma.

97

Znany tylko a jednego dokumentu, wystawionego dla rycerskiego za konu joannitw w roku 1198, ksi pomorski Grzymisaw, z dziadw i pradziadw jak sam zaznacza, przyzna te w tym dokumencie prawo wodnego poowu ososia i je siotra klasztorowi joannitw w Sta rogardzie. Bdca dzisiaj poza wszel kimi klasami czystoci Wisa i przy pominajcy 'zbiornik ciekw Ba tyk kilkadziesit lat temu poegna ostatecznie jesiotra. Jeli degrada cja Batyku i Wisy postpowa b dzie nadal, podobny los spotka o sosia i tro. Diabelskich kamieni wystpuje du o na terenach pomorskich. Jeden z nich znajduje si w korycie rzeki Wierzycy pod Pelplinem, inny opo dal Piczyna pod Starogardem Gd. Ten ostatni o gronym wygldzie i ipotnym jeszcze ksztacie (5 m dug., 3,75 szer., ponad 3 m wysok.) mimo e odbito od niego znaczn cz na tucze drogowy, posiada interesujc legend. Nis go noc diabe do Piczyna, aby zdruzgota nowy koci nim zostanie powi cony. I oto wedug F. Powalskiej:

TO WARTO WIEDZIE O KOCIEWIANCE


S t r j k o b i e c y n a Kociewiu w drugiej poowie ubiegego w i e k u skada si z dugiej koszuli, kilku spdnic, kiecy i sznu rwki. Koszula bya bez r k a w w u b z r k a w a m i k r t k i m i , przy szyi m i a a wycicie, a z bokw w s t a w i o n e b y y kliny. Spdnice szyto z Maego ptna, a w dolnej p a r t i i ozdabiano haftem dziurk o w y m i paskim. Zim n a k a d a n o k u c b a j e " spdnice wyko n a n e z grubego m a t e r i a u . S z n u r w k a bya obeisa,przylegajca do figury, bez r k a w w , z przodu zwizana na tasiemk, prze cignit o b u s t r o n n i e przez dziureczki. Na nogi w k a d a n o k l o z y " (kory), czyli d r e w n i a n e pantofle, a w dni witeczne s z n u r o w a n e buciki. D o k o c a X I X w i e k u kobiety zamne o k r y w a y gow biaym, pciennym czepkiem, przyozdobionym b i a y m i k o k a r d a m i i wstkami. P r z y t r z y m y w a y go dwie wstki zawizane pod brod. W dni powszednie pospolitym n a k r y c i e m gowy bya chu sta o w y m i a r a c h 80 X 80, noszona z a r w n o przez m a t k i jak i dziewczta. S k a d a n o j w trjkt i wizano pod brod. J e j rodzaj zmienia si w zalenoci od p o r y roku. P a n n y zaplatay wosy w dugie warkocze, m a t k i obcinay wosy z chwil oczepin do r a m i o n . U p i n a y je na potylicy spin kami. Czesay si n a steck", czyli z przedziakiem porodku go wy. D o p o c z t k w biecego w i e k u Kociewianki nosiy bardzo rozpowszechnione w t y c h okolicach kobiaki puda ubiane z p r z y k r y w k , u y w a n e do przenoszenia r y b i poywienia. D o d a t e k d o s t r o j u kobiecego s t a n o w i y k o r a l e z barwio nego szka, a niekiedy z b u r s z t y n u . Noszono te broszki rogowe, bursztynowe, m e t a l o w e i zausznice. P a n n a m o d a na Kociewiu ubieraa si dawniej do lubu w sukni czerwon lub modr. Dopiero pniej, pod wpywem miejskim, wszed w zwyczaj strj biay. Wianek dla panny mo dej przygotowyway druhny. Jeli bya to dziewica z mirty, jeli nie z borwek. Dziewczta, aby zapewnie sobie w ma estwie powodzenie, wkaday w trzewiki kos zboa lub kwiat z wianka, wiconego na Matk Bosk Zieln. Matka panny mo dej i druhny wszyway czasem w sukni panny grosz, aby za pewni jej bogactwo. Welon panny modej przypinano do ubra nia pana modego, aby zapewni dobre poycie. W przeddzie lubu rzucano skorupy przed dom weselny, co miao odstraszy ze duchy. Przed odjazdem do kocioa, rodzice bogosawili mo dych, kropic ich wicon wod. Na czy ka, ka, K o c i e w i u i m i o n a e s k i e , uywane przez rodzin znajomych, czsto przeksztacano. Oto kilka przykadw: An Tenia (Teka), Truda, Ska, Helcin (Hela), Marynka, BernaFelcia, Klarcia, Leosia, Wikcia, Cesia.

i ze zoci w szkaradna baba" go przeformowa, ale wydaje si, e mona by raczej kojarzy z tym fragmentem gaz zwany Skamienia owczarka", lecy w polu opodal wsi Zblewo. Po trudnym okresie wojny trzyna stoletniej nadeszy dla Skarszew la ta pomylne. Miasto stao si sie dzib starostwa i miejscem urzdo wania wojewodw pomorskich, od byway si tu zjazdy szlachty i dzia a sd grodzki. Kwit w miecie handel i przemys. Ciemn plam na przeszoci Skar szew s okrutne wyroki sdu aw niczego na czarownice. W czasie ledztwa niewinne ofiary straszli we!] ciemnoty torturowano. Jesz cze w 1700 roku posiano na stos cztery Polki, a w n i k a m i w tym procesie byli Niemcy wyznania ewan gelickiego. Gniew by gwn kwater pogrom cy Szwedw hetmana Stanisawa Koniecpolskiego', ktry 12 lipca 1627 roku wypdzi Szwedw z miasta. Std organizowa: zbrojne wyprawy na uawy przeciwko wojskom nie przyjaciela.

,W ostatni noci przed wywiancaniam orzywlk si diab z wialkam kamieniam... Lecz wtam koguti zapsieli w nocl, wianc tu i diab u ni mnia moci..."

Na starych cmentarzach gdzienie gdzie istniej jeszcze do dzi ozdob nie wykute krzye nagrobne wiad czce rwnie chlubnie o inwencji artystycznej kowali. Do wyjtko wych naley krzy nagrobny przy gotowany przez kowala z Bobowa dla siebie, ktrego. paski trzon przyozdobi okalajc go spiralnie, ukwiecon wici.

W 1689 roku gbur z Krlwlasu na wesele kademu z dzieci przezna cza: 3 korce yta (okoo 1000 kg), 1 korzec pszenicy (okoo 40 kg), 10 korcy jczmienia na piwo (okoo 300 kg), 1 jaowic, 2 skopy (bara ny), 1 wieprza (tustego), 6 gsi, 10 kur, na korzenie (czyli przyprawy) 2 z. polskie, na ubranie dla ka dego po 30 z. polskich; mynarz w teje wsi oprcz wymienionych ilo

ci zboa i misa dodawa jeszcze 1/2 kamienia liwek (okoo 2,5 kg) i 1/2 wierta jagie (przeszo 2 kg). Podrcznik Szkoy Morskiej w Tcze wie A. Ledchowskiego pt. Nawi gacja" by drukowany w wieciu przez drukarni wchodzc w skad Pomorskich Zakadw Graficznych Wojciech Fabiaski, wiecie.

98

990 w 997 roku przez Kociewie przemierza w. Wojciech, spieszcy z misj chrzecijask do Prus. 710 wczesny Pelplin nosi nazw Mons Sanctae Mariae Gra witej Marii. dokonano zapisu miejscowoci Nowe nad Wi s pod postaci de Nove, ktre wwczas by o siedzib kantelanii, a w przywileju Mszczuja II miejscowo Warlubie zapisano jako Warlube. 700 Gorzdziej otrzyma dokument lokacyjny, na dany przez biskupa pockiego, Tomasza i od td przez 25 lat 'by miastem. 690 15 wrzenia 1297 roku Gniew otrzyma prawa miejskie chemiskie; w tym samym roku rozpoczto w tym miecie budow obecnego kocioa p.w. w. Mikoaja, patrona eglarzy. 653 w kronikach krzyackich odnotowano wielk powd, spowodowan wylewem Wisy pod Tczewem, w wyniku czego sze lat pniej wybudowano przeciwpowodziowe way. 530 28 i 29 kwietnia 1457 roku krl Kazimierz Ja gielloczyk przebywa w Starogardzie, na krt ko odwiedzi te w drodze do Gdaska Nowe i wiecie, a latem goci w Tczewie. w ostatnim dniu roku pod Skrczem okoo 300 zbrojnych polskich wojw stoczyo z Krzy akami zwycisk krwaw bitw, w ktrej zgino 50 rycerzy Zakonu, a okoo 30 dostao si do polskiej niewoli, natomiast krzyackie niedobitki Polacy cigali a do bram gniew skiego 'zamku. 430 mistrz Antoni Schultes ukoczy budow skle pienia nad transeptem katedry pelpliskiej. 410 pod Tczewem nad jeziorem Lubiszewskiim woj ska krla Stefana Batorego dowodzone przez hetmana Zborowskiego pokonay zbuntowanych gdaszczan. w dniu 4 padziernika 1577 roku wybuch spowodowany przez wojska Stefana Batorego poar, ktry w cigu 3 godzin strawi niemal cay Tczew. 390 odnotowano w dokumentach obecn form nazwy wiecie, znane wczeniej pod postaciaciami Svieczie (1293), Swecze (1283), Sueche (1278); Swez (1263), Zwece (1298). 360 18 sierpnia 1627 roku wojska hetmana Koniec polskiego stoczyy nad Jeziorem Rokickim bit w ze Szwedami, dowodzonymi osobicie przez krla Gustawa Adolfa, ktry zosta tutaj ran ny, co spowodowao przerwanie walki. 340 Krystyna Radziwiwna, ona starosty gniew skiego, Stanisawa Albrychta, odwiedzia Pia seczno. 330 Wojska Stefana Czarnieckiego 20 stycznia 1657 roku odniosy zwycistwo koo Jeziora Godziszewskiego nad wojskami szwedzkimi. w podmiejskich bagnach Tczewa 23 sierpnia 1657 roku zgino 350 gdaszczan w ramach walki podczas drugiej wojny szwedzkiej. 320 hetman J a n Sobieski, pniejszy krl Polski (1674) obj urzd starosty gniewskiego. 310 10 lutego 1677 roku zmara niespena picio letnia krlewna, urodzona w Gniewie, Adelaj da Teofila Ludwika Sobieska de la Barbilune, crka J a n a i Marii Sobieskich. gdaski organomistrz, Jan Jerzy Wolff, w ka tedrze pelpliskiej rozpocz budow organw, ktra trwaa trzy lata. 15 czerwca 1677 roku Jan Sobieski, wraz z o n Marysiek i krlewiczem Jakubem, od by podr pync Wierzyc weneck gondol z Gniewa do Pelplina, gdzie podjty przez opa ta zakonu cystersw zwiedzi katedr, klasztor

240

220

200 180

170

169

159 130

110

100 90

i ogrd; podobnie w tym samym roku mo narcha odwiedzi Starogard. krl J a n III Sobieski 4 padziernika 1677 roku nada malarzom skarszewskim przywilej upra wniajcy do sprzeday ich dzie na teren ca ej Korony, Litwy i Rusi. urodzi si gen. J. Wybicki, polityk, prawnik, pisarz, publicysta zwizany ze Skarszewami, twrca Mazurka Dbrowskiego, napisanego 180 lat temu. w Skrczu odbyy si trzy due jarmarki na towary wielkie" na w. Stanisawa (8 ma ja), w. Antoniego (13 czerwca) i w dniu Wszy stkich witych (1 listopada). w miejscowoci Nowe zosta w powanej cz ci rozebrany zamek pokrzyacki, bdcy ostat nio siedzib polskich starostw niegrodowych. wojska gen. Jana Henryka Dbrowskiego w ramach kampanii pomorskiej wyzwoliy mia sta regionu kociewskiego. dwukrotnie goci w Tczewie cesarz Napoleon Bonaparte 23 kwietnia celem przeprowadze nia inspekcji budowy szacw, 31 maja przed podr do Gdaska. urodzi si Florian Ceynowa, lekarz, dziaacz spoeczny i polityczny, przywdca marszu zbrojnego chopw na garnizon pruski w Sta rogardzie w 1846 roku, autor prac folklory stycznych o Kociewiu i Kaszubach. wiecie dotkna jedna z wielkich powodzi, ktra zrujnowaa miasto. urodzi si ks. Szczepan Keller, wybitny re gionalista i etnograf Kociewia i Kaszub, zao yciel i pierwszy redaktor Pielgrzyma" (1868), pedagog pracujcy w Pogdkach, zmar 115 lat temu w 1872 roku. rozpoczto w Pelplinie budow paacu bisku piego, trwajc dwa lata. 13 listopada urodzi si Franciszek Schornak (18571940), nauczyciel spoecznik, etnograf kociewski, najbardziej zwizany ze Skrczem, gdzie zosta pochowany. w Nowych Dobrach koo wiecia urodzi si Antoni Grabowski, inynier-elektronik, poli glota ze znajomoci 30 jzykw, znany w ca ym wiecie tumacz na jzyk esperanto naj bardziej wartociowych dzie literackich. ukoczono w Tczewie budow kolejowego mo stu przez Wis, wczenie najduszego w Europie. zmar, urodzony w Jabowie, Hiacynt Jac kowski (ur. 1805), dziaacz spoeczno-narodowy, jeden z przywdcw powstania stycznio wego na Pomorzu, czonek Towarzystwa Nau kowego Toruskiego. 'zmar w Pelplinie Walenty Stefaski, dziaacz spoeczny i narodowy, im.in. przywdca rady kalnego Zwizku Plebejuszy, wspzaoyciel Towarzystwa Rolniczego. -w Zblewie urodzi si ksidz Pawe Czapiew ski, zasuony historyk Pomorza. urodzi si Stanisaw Kryzan, dr medycyny, filomata, powstaniec wielkopolski, dyrektor szpitala w Kocborowie, jeden z najwybitniej szych psychiatrw polskich. urodzi si ks. dr Franciszek Sawicki, wy bitny filozof i teolog. ukoczono budow drogi bitej ze Skrcza do Starogardu, ktra trwaa trzy lata. w Nowem uruchomiono t a r t a k parowy z fab ryk mebli. powstaa w Tczewie Ochotnicza Stra Poarna, skadajca si przewanie z mieszkacw na rodowoci polskiej.

99

KORZEC OSOBLIWOCI POWANYCH I ZABAWNYCH


83 w Nowem oddano szpital z 25 kami; w tym samym roku (1907) miasto otrzymao elek tryczno. w Tczewie powstao Towarzystwo Ludowe. w wyborach do zarzdu kocielnego parafii w Tczewie po raz pierwszy Polacy gosowali na wasn list, uzyskujc 78% gosw. 8 stycznia wybuch gony strajk szkolny w Kasparusie (kolo Skrcza). ukazaa si monografia powiatu tczewskiego, napisana przez dr Franciszka 'Schultza, histo ryka pruskiego. urodzi .si ks. dr Bernard Sychta, zmar pi lat temu. 70 w Piczynie powsta polski chr Cecylia". 60 nakadem drukarni Goca Pomorskiego" w Tczewie ukaza si Zarys dziejw miasta Tczewa" Edmunda Radliskiego (18891939). pelpliskie Collegium M a r i a n u m " otrzymao pene prawa pastwowej szkoy redniej. 50 wojewoda pomorski rozwiza nielegalnie ist niejc w wieciu niemieck lo masosk, szczeglnie wrogo usposobion wobec Pola kw. na murze ratusza w wieciu odsonito tablic w 25-lecie zdarze, upamitniajcych rozru chy antypruskie, jakie miay miejsce w 1912 roku w tym miecie. Pelplin, ktry by miastem od 1931 roku, otrzy ma herb. 1 kwietnia Dziennik Tczewski" zmieni tytu na Goniec Pomorski", zachowujc w podty tule poprzedni nazw. 40 rozpoczto w Czarnej Wodzie budow Zaka dw Pyt Pilniowych. 30 w bibliotece diecezjalnej w Pelplinie odnale ziono, pochodzce z XVII wieku, synne dzi na cay wiat, Tabulatury pelpliskie, 6 to mowy zbir kompozycji wokalno-organowych, jeden z najwikszych zbiorw muzycznych w Europie. 13 stycznia powoano organizacj regionaln p.n. Zrzeszenie kociewskie", ktra jednak nie zdoaa si utrzyma. 20 w wieciu nastpi rozruch nowo wybudowa nych zakadw celulozy i papieru, jednych z najwikszych obcok nowoczesnych zakadw kwidzyskich w Europie.

ZAGADKI to gatunek przysw : ludowych, kt rych dowcip lub mora tkwi w roz wizanym pytaniu. Niektre s na wet rubaszne, pitnuj ludzkie przywary, obnaaj wady. Zawie raj elementy humoru regionalne go, wystpujcego wycznie na Kociewiu, co jest ich tematyczn cech wyrniajc. Podajemy cztery przykady rymo wanych zgadywanek, ktrych od powiedzi rwnie dobrze mog by tytuami. Czterej bracia jad drog i dogada si nie mog. (cztery koa u wozu) Siachta machta dziurawa pachta. Po polu lata, kamienie zmiata.

PRZESZCZERKI albo wyszczerki w dawnej litera turze ludowej byy tym rodzajem figlikw, ktre w humorystyczny sposb przedrzeniay" imiona. Owe rymy wyszydzajce najcht niej powtarzane byy przez dzieci. Oto kilka takich prbek, wyjtych z pracy Bernarda Sychty Sow nictwo kociewskie na tle kultury ludowej"

BRAWADY to zwyczajne anegdoty, dykteryjki lub artobliwe opowieci, nazywane na Kociewiu rwnie wycami". W mowie potocznej okrelamy je ka waami". W tradycji ludowej owe brawady" oparte s gwnie na dowcipie dialogu. Poniej druko wane pochodz z przygotowywane go zbiorku Bernarda Janowicza Kipki-Opaki".

Narzeczeni
Kaziul, jak sia oenim, badziem mnieli dwa dzieci. Skondy moesz o tym wje dzie? Bo ni u s u moji matki! Rozmowa on

Adam i Ewa pojechali do Jeewa, kupili konia bez ogona, kupili mki, za trzy pajki.

(brona) Micha trzy dni zdycha. Trzeciego dnia oy i si spa pooy.

Jak tam jidzie twojamumynowi? Licho. Wczoraj prziszed z ro boty trzywy, a psies go nie pozna i go ugryz. W szkole

Przywieli j Niemce w czerwonej sukience. J a k j rozebrali, to si popakali. (cebula) Czerwona dyszla piknie wymyla. Po wsi chodzi i ludzi zwodzi.

Nauczyciel pyta: Jzef, przyznaj si! Kto tobie odrobi zadanie domowe? Tata. Cae zadanie ci napisa? Trocha musiam mu pomc. P r ob l erm kurnika

(skrzypce)

W kuni tnie mieszka, W ogniu si nie smay, lecz kto j dotknie zaraz go sparzy. (pokrzywa)

Antek napiantek, cholewka, dratewka, zelwka, podkwka, pudeko, szydeko.

Tato, musisz obstara sie o innygo koguta. Czymu? , Bo tyn jeden je chyba chory. Chopcze, co ty mwisz! Zawdy go jaka inna kura mu si na plecach nosi.

100

W siedzibie redakcji oraz kioskach Ruchu" i ksigarniach Domu Ksiki" JESZCZE DO NABYCIA w niewielkich ilociach PUBLIKACJE KOCIEWSKIEGO KANTORU EDYTORSKIEGO: Roman Landowski: Ksinica tczewska Ryszard Szwoch: Starogardzka ksinica oraz dwa tczewskie almanachy poetyckie: Widok oglny Najblisza okolica Mona take naby ostatnie ju egzemplarze 2-go zeszytu Kociewskiego Magazynu Regionalnego ZACHCAMY DO LEKTURY POWYSZYCH POZYCJI, BOWIEM WANIE W NICH CZYTELNIK ZNAJDZIE WIELE CENNYCH WIADOMOCI O WASNYM REGIONIE.

Nie zawsze odpowiednia czytelno ilustracji w ni niejszym numerze zostaa spowodowana z jakoci dostarczonych oryginaw, ?- co drukarnia nie po nosi odpowiedzialnoci, a redakcja Szanownych Czy telnikw uprzejmie przeprasza.

You might also like