You are on page 1of 100

PL ISSN 0860-1917

W NUMERZE
1 2 10 14 BY A NIE MIE

Jan Ejankowski PUGIEM PO NIWIE Ryszard Hardt PRZY ELAZNYM SZLAKU

ZESZYT 4

SOK 1987

Mirosaw Kropidowski WIAT NADPRZYRODZONY J z e f M. Z i k o w s k i YWICZNY ZAPACH DREWNA Sawomir Sierecki ZBJECKA RAPSODIA Jzef Milewski W WWOZIE MATERNW LEKTURY Jadwiga Switalska ZE WSPOMNIE Jzef Milewski N A S Z Y C H przodkw J f } J", TCZEWIANKI

20 23 23 28 30 32

Publikacja seryjna Towarzystwa Mionikw Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdaskim oraz Towarzystwa Mionikw Ziemi Tczewskiej w Tczewie

BERNARDA SYCHTY SKARBIEC SW

PL ISSN 0860-1917
Wydano przy pomocy finansowej Miejskich Rad Narodowych Tczewa i Starogardu Gdaskiego

36 F r a n c i s z e k K a m e c k i BOROWIACKIE JZYKOWANIE wiersze 37 I r e n e u s z M o d z e l e w s k i DZIEJE TCZEWA 10 40 Roman Landowski NIECH BDZIE NAJCISZEJ Krzysztof Kuczkowski YWIO KRPOWA SOWEM

43 J a c e k K l i s k i W I E R S Z E

R e d a k t o r naczelny ROMAN L A N D O W S K I Sekretarz redakcji ANDRZEJ GRZYB KOLEGIUM REDAKCYJNE E d m u n d Falkowski, Jzef Golicki, Andrzej Grzyb, Tadeusz Kubiszewski, R o m a n Landowski, dr Jzef Milewski (przewodniczcy), Ireneusz Modzelewski, prof. Edwin Rozenkranz, Ryszard Szwoch, R o m u a l d Wentowski (z-ca przewodniczcego), Jzef Zikowska. Korekta: K a t a r z y n a Damek Z REDAKCJ WSPPRACUJ oprac, graf.: Regina Jeszke-Golicka i J a n Waaszewski foto: H e n r y k Spychalski i Stanisaw Zaczyski oraz Zbigniew Gabryszak, Kazimierz Ickiewicz, R o m a n Klim, Krzysztof Kuczkowski i dr Maria Paj kowska WYDAWCA Kociewski K a n t o r Edytorski Tczew Starogard G d a s k i Sekcja Wydawnicza Tczewskiego Domu K u l t u r y ADRES R E D A K C J I i WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. Kotaja 9, tel. 4464 Redakcja zastrzega sobie p r a w o dokonywania skrtw 8 i zmiany tytuw nadesanych tekstw. Na okadce: Skarszewy wg rysunku Jana Waaszewskiego

44 NA I N N Y C H A M A C H 45 N A S Z E P R O M O C J E A n d r z e j N o r e k 46 N A S Z A G A L E R I A G r z e g o r z Z w a r a 48 Andrzej Grzyb CIEKA PRZEZ LAS MESTWINOWO

51 K a z i m i e r z I c k i e w i c z ZBRODNIA W LESIE 52 J z e f M. Z i k o w s k i NA RUBIEY 54 56 58 62 67 70 72 72 75 S t e f a n A. F l e m i n g WZDU CZARNEJ

WODY

Olgierd Kostrowicki Widokwki ZBLEWO Jan Ejankowski PRZYWRCI PAMICI Roman Klim A DOPKI PYNIE Roman Landowski ZAKOCHANI ZE WITEGO JEZIORA Jerzy Gowacki PRZESZO SZLAKIEM W NAZWACH ZAKLTA WAROWNI Kazimierz Ickiewicz STARYCH Maria Pajkowska WIECIE NAD WIS TO JESZCZE KOCIEWIE W KUCHNI I PRZY STOLE PO KONKURSIE SZTUKI LUDOWEJ JANA WESPY

78 J e r z y K i e d r o w s k i 79 BALLADY

80 M a r i a P a j k o w s k a S O W N I C T W O K O C I E W S K I E odzie, o b u w i e 82 G A D K A PO N A S Z A M U 83 S y l w e t k i t w r c w l u d o w y c h W O D Z I M I E R Z -LNISKI 81 Z Y C I A R E G I O N U r e d . 86 Ryszard Szwoch BOLESNA STRATA Zbigniew

OSTOJA-

Gabryszak

Zakady Graficzne w Gdasku N a k a d 2.500 egz., o b j t o 16 a. w y d . , Z a m . n r 2565. M-4

88 12 s. d r u k . 30

KOCIEWSKA KRONIKA KULTURALNA KORZEC OSOBLIWOCI red. Katarzyna Lamek

Z REDAKCYJNEGO

BIURKA

To twierdzenie nie budzi adnej wtpliwoci, chocia niektrzy prbuj na ten temat spekulowa, rozpatrujc je w trzech wymiarach: moralnym, spoecznym i materialnym. Kady z nich ma swoich zwolennikw, posugujcych si wasnymi racjami postaw czo wieka wobec ycia. Waciwie to chodzi o wybr wartoci bytowania i trafne udzielenie odpowiedzi na pyta nie: jak y godnie? By nie byo nieporozumie, naley zrezygnowa z dwch kracowych, nie dajcych si pogodzi, argumentw. Trzeba chyba odrzuci, czsto nacigane, haso o bycie, ktry ksztatuje wiadomo, gdy nie ujmujc niczego zacnemu Marksowi trudno si wspczenie pogodzi z tym, e najpierw trzeba mie, eby w ogle by, bo to ju manowce materializmu. Nie mona rwnie poprzesta na idealistycznej zasadzie bytu nadrealnego, bowiem wzniose haso o tym, e ubstwo uszlachetnia nie gwarantuje perspektyw po prawy egzystencji, chocia ubstwo nie jest wprawdzie jeszcze ndz. Jak wic y godnie, w konkretnych, wszak skromnych warunkach polskich u schyku obecnego stulecia? Warto przy tym skorzysta z kilku pyta pomocniczych. Kim by? Co mie? Czy koniecznie tylko mie? Czy lepiej by kim albo mie co? Najbardziej kompli kuje owo kim" oraz co". Na co dzie rzecz sprowadza si do porwna co si bar dziej opaca: czy mie duo w gowie i bogate wntrze, czy pozosta byle kim i gromadzi majtnoci. Chocia nieobojtn pozostaje wtpliwo dlaczego czowiek wszechstronny, naukowiec, twrca czy wybitny specjalista, od ktrego pracy zaley pono duo, posiada mniejsze moliwoci od sklepikarza w butiku czy zobojtniaego dosownie na wszystko niebieskiego ptaka", ktry nie psuje sobie gowy myleniem. W gruncie rzeczy chodzi o to, jak si znale w uwarunkowaniach bytu zastanego, jak roz wika sytuacj spowodowan wczeniej przez innych, niezalenie od woli tych, ktrym przy pado w niej egzystowa. Obojtnie co pomylimy o poprzednikach, nie zmieni to prawdy, e ludzie sami tworz wasn histori i stanowi o swojej godnoci. Zwolennicy aspektu material nego, zwaszcza modzi, postawi suszny poniekd zarzut, e to nie oni s winni za to, e jest jak jest, i e niegdy dziesity pono kraj wiata, majcy rosn w si, gdzie obywatelom miao si y coraz dostatniej, stoczy si na dno. Nie przyjmujc niczego do wiadomoci, yj dawnymi zasadami propagandy sukcesu i za wszelk cen chc mie, robi kariery, zmienia samochody, urzdza wasne domki na wzr zachodnich urnali. Normy etyczne pozostawiaj innym, tumaczc swoje zachowanie tym, e moralno rwnie polega przewar tociowaniu, bo rewiduje j ycie. Ci, ktrzy chc by", wzbogaca wartoci umysowe, poznawa prawdy, uszlachetnia siebie i innych, wymylaj nowy ksztat patriotyzmu, by poszerza krgi Judymw" i Siaczek". Nieco romantyczni, to znowu pozytywistyczni niekiedy wtpi w sens wspczesnej moralnoci, bowiem nie s autorytetem wrd cwaniakw, robicych okciami i idcych cigle do przodu kosztem innych i oglnej znieczulicy spoecznej. A ci, rozpatrujcy spoeczny wymiar owego bycia", martwi si o szkoy, obki, szpitale, powouj fundusze rozwoju wierzc, e wsplnymi siami wszystko mona, bo mamy now sytuacj, w ktrej najwaniejsza jest sprawiedliwo, lojalno i pracowito. Jak wic to wszystko si ma do wartoci humanitarnych, do hierarchii ludzkiego byto wania? Jak we wspczesnym systemie spoecznym na waciwe miejsce przywrci godno pracy, szacunek dla wiedzy, wiarygodno sprawiedliwoci? To trudne pytania. Najatwiej na nie wcale nie odpowiada, zostawi kopot innym. Ale przecie kady mylcy czowiek musi si wewntrznie opowiedzie w sytuacji, kiedy nie mona jednoczenie by i mie. A wic jak? By czy mie? Wane, eby po wyborze zachowa twarz i patrze drugiemu prosto w oczy. Najwaniejsze po prostu pozosta sob.

JAN EJANKOWSKI

W 1987 roku przypada 125 rocz nica zaoenia najstarszego na zie miach polskich Kka Rolniczego w Piasecznie i 30 rocznica dziaalno ci samorzdu chopskiego w Polsce Ludowej. Wydarzenia te s okazj do wnikliwego spojrzenia na wiel kie dzieo Juliusza Kraziewicza, ktre z perspektywy stu lat obra zuje ogrom przeobrae ycia wsi, osignity za przyczyn tego krze wiciela polskoci. Pionierska i pod na w skutkach dziaalno Kraziewicza, w trudnych latach zaboru pruskiego, rozsawia Piaseczno w caej ojczynie, jako gwiazd nad batyckiej krainy". To nie by przy padek, e Kko Rolnicze w Piase cznie powstao niemale w przed dzie wybuchu powstania stycznio wego. Widoczny przypyw fali pa triotycznych uczu, wywoany w y padkami warszawskimi 1861 i 1862 roku, ogarn w tym czasie rw nie ziemi pomorsk, gdzie obok organizacji konspiracyjnych powoa no do ycia szereg towarzystw, dziaajcych otwarcie i legalnie, a ukrywajcych swe polityczne cele pod pozornie neutralnymi nazwami. Podobnie byo w przypadku towa rzystw rolniczych, ktre w prakty ce wykraczay daleko poza zada nia cile zawodowe. Towarzystwo Rolnicze w Piase cznie, zaoone przez Juliusza Kraziewicza, dzierawc ksiych wk w Tymawie, nie byo tworem ziemiaskim i nie miao w swoich szeregach nikogo ze szlachty. Sku piao tylko chopw i rzemielni kw. Dziki takiemu charakterowi spoecznemu, a zwaszcza dziki wielostronnej, penej inicjatywy i bardzo owocnej dziaalnoci zajo ono w historii organizacji rolni czych miejsce wyjtkowe. Stao si prawzorem polskich kek rolni czych. POCZTKI Juliusz Bernard Kraziewicz uro dzi si 20 maja 1829 roku w Lidz barku Welskim (obecnie wojewdz two ciechanowskie), gdzie przeby waa u swoich rodzicw jego mat ka Anna Gorczyczewska, ktra po urodzeniu syna "zmara. Ojciec, Jan Kraziewicz mieszka w Rypinie, gdzie by zawiadowc poczty. Wy chowaniem osieroconego chopca

zajli si dziadkowie w Lidzbarku Welskim. Po ukoczeniu miejscowej szko y elementarnej Juliusz uczy si w gimnazjum w Chemnie nad Wi s, uczelni, ktra na Pomorzu ode graa szczegln rol w budzeniu uczu patriotycznych i ksztatowa niu postaw obywatelskich u mo dziey w trudnym okresie zaboru pruskiego. Wyjazd do Chemna by dla dorastajcego chopca szczli wym zbiegiem okolicznoci, albo wiem nazajutrz po wyjedzie ban da zbjw wymordowaa ca jego rodzin. Z gimnazjum Kraziewicz odszed z przedostatniej klasy, by zdoby wyksztacenie rolnicze w Elblgu. 17 padziernika 1848 roku oeni si z August Taube, ewangeliczk, pochodzenia mazurskiego. Ten fakt, a take niemieckie ro dowisko Elblga, suba wojskowa i praktyka rolnicza w zniemczo nych okolicach negatywnie podzia ay na jego poczucie narodowe, co pniej susznie zauway Ignacy Jzef Kraszewski mwic: Krazie wicz naley do tych wanie, co j zyk sobie popsuli, a gow i serce wyksztacili na niemieckim wzorze. Pocztkowo by nawet zmuszony pi sa po niemiecku, a mozolnie po tem dopiero przekada na polski, dzi ju pynnie mwi po polsku". Nowy okres w jego yciu rozpo cz si w 1857 roku, kiedy wraz z rodzin osiad w Piasecznie miej scowoci znanej na Pomorzu ze synnych jarmarkw, na ktre zje dali kupcy a z dalekiej mudzi, z cudownego miejsca Matki Boskiej Piasecznej otaczanej gbok czci od XIV wieku, z bytnoci Jana III Sobieskiego i bujnej dziaalnoci Ligi Polskiej w 18481849 roku. Tutaj wkrtce Kraziewicz zdoby sobie opini dobrego gospodarza i prawego Polaka. Bya to okolica, gdzie grunt byl przeorany pod wzgldem narodo wym i podatny dla nowych inicja tyw spoecznych. Pod wpywem oto czenia korzystnej zmianie ulega do tychczasowa obojtna postawa Kraziewicza wobec spraw polskich. Znamienn jest rzecz, e bezpo redni pobudk do jego wystpie nia byo podranione polskie uczu cie patriotyczne. Jako mody, po stpowy i zamiowany rolnik, Kra ziewicz czytywa niemieckie czaso pismo Die Annalen der Landwirtschaft in den Koeniglichen Preus-

sichem Staaten" gdzie w numerze lipcowym z 1862 roku wyczyta, e W Prusach Zachodnich ludno jest po wikszej czci narodowoci polskiej, ale narodowo ta prze znaczona jest na wymarcie". Sowa te wyryy na nim gboki wpyw i obudziy potrzeb oporu. Zacz roz myla nad skutecznymi rodkami obrony. ale i obawy oraz swoje pomysy w poufnych rozmowach zdradza zaufanym i cieszcym si wielkim powaaniem ksiom: Teo dorowi Franckiemu, wikaremu z Gniewa i Franciszkowi Schaeferowi proboszczowi w Piasecznie. Po du szym przemyleniu trudnego zagad nienia postanowi wszcz dziaa nia, ktre udaremniyby plany P r u sakw. Po paru miesicach w ro d 1 padziernika 1862 roku zapro si ssiadw na zebranie do sali karczmarza Baacha w Piasecznie. Stawio si 24 dobrych gospodarzy z Piaseczna i okolicy. Kraziewicz przemwi do nich w gorcych so wach, przekonujc, e jeli nie chc by skazani na wymarcie", musz swoj prac na roli dosko nali wykorzystujc osignicia na uk i owiaty i w tym celu zorgani zowa si w towarzystwa rolnicze. Argumenty trafiy do przekonania suchajcych. Mwi bowiem do nich ich ssiad i dobry gospodarz, czo wiek rwny im w pochodzeniu i za wodzie, przejty serdeczn trosk o polepszenie bytu mieszkacw wsi. Widzieli jego kilkuletni wzorow prac na dzierawionej plebance, mieli wic do niego zaufanie i chtnie przyjmowali jego rady i wskazwki. Gdy teraz wysun myl stworzenia organizacji rolniczej, uznali j za dobr i w tyme dniu zawizali kko rolnicze w Piasecz nie. Kraziewiczowi powierzono fun kcj naczelnika, tj. prezesa. Za tym czasowe ustawy przyjto statut To warzystwa Rolniczego dla Ziemi Pomorskiej, w ktrym pooono gwny nacisk na owiat wocian i podniesienie poziomu gospodaro wania. Niemcy w odpowiedzi na dziaal no Kraziewicza zaoyli Towarzy stwo Rolnicze w Rudzie z larndratem hr. Rittebergiem jako honoro wymi przewodniczcym. W skad to warzystwa weszo 40 niemieckich obszarnikw z Rudna, Lignw, Szprudowa, Grblina, ale nie spe nio ono pokadanych w nim na dziei, przeciwnie uaktywnio

wociask organizacj w Piasecz nie. W skad zarzdu Kka Rolnicze go w Piasecznie oprcz Kraziewi cza weszli: Dziarnowski jako z-ca prezesa z Piaseczna, Czarniecki ja ko sekretarz z Bielska i Balach ja ko podskarbnik z Piaseczna. Usta lono, i zebrania bd si odbywa regularnie w rod po pierwszym kadego miesica w sali karczmarza Baacha o trzeciej po poudniu. Jak wynika z zapisw na zebraniach omawiano nastpujce tematy: o zyskownoci gospodarstwa i urodzajnoci ziemi najtaszym kosz tem; o mierzwie; o orce jesiennej; o sianiu koniczyny i traw; o korzyciach z gipsowania; o chowie owiec jako rodka do powikszenia dochodw maych go spodarstw; najlepszy i najprostszy sposb pielgnowania pszcz wedug meto dy ks. Dzieronia; o obchodzeniu si z pasz. W marcu 1863 roku omawiano jeden z najwaniejszych, bardzo in teresujcy wszystkich zebranych, lemat, a dotyczcy zaprowadzeniu podozmianu, tj. gospodarstwa wielopolowego, na miejsce dotychcza sowego, trj polowego, ktre jako przestarzae dawao mae zyski i nie odpowiadao ju yciowym potrze bom. Zasadniczy referat na ten te mat, podobnie jak i inne, wygosi Kraziewicz. W celu praktycznego wykorzystania teoretycznych rozwa a powoano komisj, ktra o ka dej porze roku miaa suy pomo c tym czonkom, ktrzy chcieli za prowadzi u siebie nowy system uprawy ziemi. Kraziewicz mia jednak do poko nania wiele trudnoci, przede wszy stkim ze strony szlachty obszarniczej, ktra do jego poczyna odno sia si podejrzliwie, nie chcc do puci do wyemancypowania si chopstwa spod jej dotychczasowej kontroli. Kraziewicz nie wyszed bowiem z ich krgw i nie otrzy ma od niej mandatu do wystpo wania publicznego. Dlatego wanie odnoszono si do niego z lekcewa eniem, a nawet prbowano go omieszy, wykorzystujc fakt, e przemawianie po polsku nie przy chodzio mu pocztkowo atwo. Sam wyzna kilka lat pniej: Pugiem i bron atwiej mi pisa po niwach naszych, ni pirem na papierze." Suszno poczyna i wiara w ich skuteczno oraz niesabncy za pa pomogy mu w krtkim czasie pokona wasne saboci i uzupeni braki. Efektem tej pracowitoci Kra ziewicza bya dalsza rozbudowa To warzystwa w Piasecznie i powoa-

NIEKTRZY WSPPRACOWNICY J. KRAZIEWICZA I DZIAACZE KKA ROLNICZEGO W PIASECZNIE


1. KS. FRANCISZEK SCHAEFER (Schofer) urodzi si 17 listopada 1805 roku w Raciborzu, gdzie prawdopodob nie w wieku 22 lat ukoczy gimna zjum. Studia teologiczne rozpocz na uniwersytecie we Wrocawiu (wpis 30. 10.1827 rok), a nastpnie kontynuowa w Seminarium Duchownym w Pelplinie. wicenia kapaskie otrzyma 31 mar ca 1833 roku. Prac duszpastersk roz pocz jako wikary w Goubiu, na stpnie od 1835 roku peni obowizki prokuratora w Seminarium Duchownym w Pelplinie. Od 8 kwietnia 1847 roku do 14 lipca 1880 roku, tzn. do mierci by proboszczem w Piasecznie. 2. KS. TEODOR FRANCKI (Franzky), urodzony 30 lipca 1817 roku w wid nicach pow. Polkowice, by wikarym gniewskim. W okresie Wiosny Ludw, wsplnie z ksidzem proboszczem Pomierzyskim z Lignw, zaoy w Gnie wie Lig Polsk, ktra ukonstytuowa a si 9 listopada 1848 roku. W czerwcu roku nastpnego do Ligi naleao po nad tysic czonkw, w przewaajcej iloci byli to ludzie proci, gdy jak wyjaniono ,,nie ma na caym powie cie (Ziemi Gniewskiej przypis aut.) ani jednego zamonego obywatela Pola ka lub szlachcica, posiadajcego maj tek". W zarzdzie Ligi Polskiej zajmo wa stanowisko dyrektora. Wsppraco wali z nim ksidz Fr. Schaefer pro boszcz w Piasecznie, kupiec F. Lemkc i nauczyciel J. Bona. W zaoonym przez Juliusza Kraziewicza Towarzy stwie Rolniczym w Piasecznie wyr ni si aktywnoci, bdc doradc pre zesa. Jako prelegent broni mowy oj czystej. By wspzaoycielem, wsplnie z Kraziewiczem i innymi dziaaczami Spki Poyczkowej w Gniewie, ktra powstaa w grudniu 1864 roku. W zarz dzie Spki peni funkcj zastpcy nadskarbiego. Jako zastpca przewodni czcego Zarzdu aktywnie dziaa w Towarzystwie Pomocy Naukowej pod krelajc, i celem kadego kkowiwicza Polaka jest zabezpieczenie rodkw na pomoc naukow dla pil nych i uzdolnionych dzieci mniej za monych naszych czonkw". Wczy si w akcj wiecow na rzecz przywr cenia praw jzykowi polskiemu to szkolnictwie elementarnym. Za wystpienie w lej sprawie, na wiecu w Gniewie, rzd pruski zwolni ksidza Teodora Franckiego z powiatowego inspektora szk ludowych. Zmar 30 marca 1878 roku w Splnie.

nie nowych w Pienikowie, Bobo wie, Pelplinie, Skrczu, Komorsku, Lubichowie, Drzycinie, Grucznie, Lubiewie i Tucholi. O rosncej sawie Towarzystwa Rolniczego w Piasecznie i jej pre zesie wiadczy opinia wydana przez zasuonego dziaacza i gorcego pa triot, uczestnika powsta 183031 i 1846, czonka Rzdu Narodowego w czasie powstania styczniowego, majora Radkiewicza: Nie wtpili my nigdy, e towarzystwo w Piase cznie znajduje si na wysokim stop niu rozwoju i zaiste. I nie dlatego tu przybylimy, aby naocznie si przekona, czy tak jest, ale aby si z Wami zapozna, aby zoy hod i uznanie pracy uczciwej i aby si u Was nauczy urzdzenia towa rzystw rolniczych. Istnieje u nas w Prusach Zachodnich kilka towa rzystw podobnych, ale adne z nich nie wywiera takiego skutku jak Wasze. Owiadczam, e Towarzy stwo Rolnicze w Piasecznie jest pierwsze na Prusy Zachodnie. Pra cujcie tylko dalej w raz obranym kierunku, a bdziemy i my starali si Was naladowa." Rwnie niemiecki toruski ty godnik Thorner Wochenblatt" zmu szony by przyzna, e Polskie Kko Rolnicze w Piasecznie coraz bardziej staje si orodkiem wociaskich zainteresowa ludnoci polskiej, zamieszkujcej prowincj prusk, pomorsk i poznask. Pra wie na kade zebranie przybywaj delegacje zamiejscowych stowarzy sze, przy kadej sposobnoci caa polska prasa szeroko sawi Kko rolnicze." Innym osigniciem Kraziewicza byo powstanie" Spki Poyczkowej w Gniewie, w grudniu 1865 roku. Ta spka nie bya niczym innym, jak pierwszym Bankiem Ludowym, ktry jeszcze tej nazwy nie przyj. Rzecz jest tym bardziej ciekawa, e wanie w zarzdzie teje Spki Poyczkowej zasiad obok Krazie wicza i Kisowskiego, kupiec Jan Franciszek Lemke z Gniewa, ktry by czonkiem Ligi Polskiej. Czyli tradycje narodowe midzy 1848 a 1865 rokiem istniay. Ponadto zao y Kraziewicz w Gniewie kko rzemielnicze i Stowarzyszenie Cen tralne do zabezpieczenia ycia i uzy skania funduszu pogrzebowego dla Prus Zachodnich. 19 grudnia 1867 roku urzdzi Kraziewicz w Gnie wie gied zboow, na ktrej ze brali si rolnicy i kupcy z Gniewa i okolicy, Pelplina i Gdaska. Piknym owocem pracy Towarzy stwa byo zorganizowanie w 1865 roku w Piasecznie prowincjonalnej wystawy rolniczej, majcej na ce lu podniesienie poziomu gospodaro wania rolnika polskiego i udowod-

K I M BY J U L I U S Z K R A Z I E W I C Z
A b y ziarna, ktre on sieje, nie pady na skalist | opok, ale na rol urodzajn. i ( M e l c h i o r Tollik. W y p o w i e d n a z e b r a n i u K k a R o l fa niczego w P i a s e c z n i e d n i a 15 l i s t o p a d a 1865 r.)

Umia sobie pozyska mio w s p o b y w a t e l i , k t - 1 ra si w y r a z i a ofiarami, s o w y , a co n a j w i c e j 1 ufnoci i w i a r powszechn. Na t y m polu s k r o m n y m , ktre mia w y z n a c z o n y m do dziaania, naley | mu si cze i wdziczno od kraju. Zaszczepi ad i ch do pracy, nie dajc si zrazi niczym, jest i to n a j l e p i e j zasuy si ojczynie. (Jzef I. K r a s z e w s k i . Z r o k u 1867 r a c h u n k i . R o k 1

drugi.)

nienia, e polska gospodarka w ni czym nie ustpuje pruskiej ce lowo wychwalanej przez pras. U wejcia do sali umieszczono napis: Przemys i rolnictwo doskonale oto bogactwo krajowe", a wrczane dyplomy ozdobiono mottem: Kto kocha swoj Ojczyzn, cnoty i obyczaje niechaj strzee tej ziemi, niech j w skiby kraje." Podczas otwarcia wystawy, w przemwieniu powitalnym Krazie wicz tak midzy innymi powiedzia: Czego nas towarzystwo nauczyo, comy drog towarzyskiej (spoecz nej) nauki i dowiadcze zyskali, to wanie okaza przed wiatem i tym okazaniem obudzi z upienia zobojtniaych braci, aby ocknli si z przestarzaych przesdw i przy zwyczaje i aby ich zachci do ogldniejszej i korzystniejszej pracy postpowej w ojczystych zagrodach to jest i niech bdzie celem naszej przyszej wystawy. Ten cel miaa na oku i dzisiejsza wystawa i jak mi si zdaje, osigna go w znacz nej czci." Zgodnie z zaleceniami Naczelnika zaczto przy Kkach zakada chopskie zespoy teatralne. Pierw szy powsta w Piasecznie, ktry w dniu otwarcia wystawy przedstawi sztuk Fryderyka Skarbka Popas". Innym szlachetnym przykadem twrczej dziaalnoci Towarzystwa
3. WALENTY STEFASKI (18131877), znany dziaacz spoeczny i polityczny, przywdca Plebejuszy poznaskich z lat czterdziestych XIX wieku, urodzi si w 1813 roku. Za swa, dziaalno szy kanowany zmuszony byl opuci Poz na i w 1856 roku osiad na Pomorzu. Od 1864 roku, do mierci tzn. do 1877 roku mieszka w Pelplinie. Skazany przez Prusakw, dwa lata wizienia (18621864) odsiedzia w twierdzy w Wisoujciu. Byt bliskim wsppracowni kiem Kraziewicza i wspzaoycielem Towarzystwa Rolniczego w Piasecznie i wielkim ordownikiem masowej owia ty ludu wiejskiego. W 1865 roku na trzech kolejnych zebraniach Piaseckie go kka rolniczego, wygasza staran nie przygotowane referaty o owiacie". Na pierwszej wystawie rolniczej w Pia secznie, zorganizowanej z inicjatywy Kraziewicza z okazji jubileuszu trzeciej ocznicy powstania Kka, Walenty Ste faski popar myl zaoenia przy k ku piaseckim polskiego towarzystwa ubezpieczenia od ognia. W uzgodnieniu z Kraziewiczem w dniu 8 maja 1866 ro ku zaoy Towarzystwo Rolnicze w Pelplinie. Jako wizie polityczny, sta le ledzony przez wadze pruskie i nielubiany przez szlacht, musia pozosta w cieniu, nie wchodzc celowo do za rzdu. Zaoone przez niego Towarzy stwo Rolnicze w Pelplinie po roku dzia alnoci liczyo 100 czonkw, w wik

Rolniczego w Piasecznie by udzia teje organizacji w Towarzystwie Pomocy Naukowej w Toruniu, kt re udzielao pomocy w ksztaceniu polskiej inteligencji i uzdolnionej modziey pragncej si uczy. W skad wspomnianego wyej Towa rzystwa weszo 37 osb z Gogolewa, Piaseczna, Tymawy, Wosienicy i Dbrwki. By to wynik gorcej za chty Kraziewicza do pomocy na rzecz zdolnej, a nie posiadajcej funduszy na nauk, modziey. Wy raaj to jego sowa: pokaemy, e moemy sobie od ust odj, jeeli chodzi o dobro sprawy o owia t". Wniosek zosta przyjty jedno gonie i w 186G roku przy kku rolniczym w Piasecznie dla synw wocian zaoono szkk rolnicz z polskim jzykiem nauczania. To szlachetne przedsiwzicie w panuj cych warunkach ustrojowych byo realizowane na zasadach dziaalno ci spoecznej. Kraziewcz sam odda do uytku szkoy rolniczej wasne gospodarstwo i mieszkanie obejmu jc po czci rol nauczyciela przed miotw fachowych. Rwnie z inicjatywy Kraziewicza, przy czynnym poparciu kek rol niczych, w Piasecznie, Pienikowie, Bobowie zacz z pocztkiem 1867 roku ukazywa si w Chemnie nad Wis tygodnik Piast". Celem tego czasopisma byo: poucza lud wiejski i rzemielniczy jak ma pra
szoci byli to rzemielnicy i wyrobnicy bez majtku. Przy towarzystwie pelplisklm Stefaski zaoy bibliotek, sp k poyczkow i konsumpcyjn. O trud nociach i stawianych mu przeszkodach przy zakadaniu towarzystwa w Pelpli nie pisa w ksice: Szlachecka Rzecz pospolita a haso nasze" (Drezno 1860): Gdym w miejscu, w Pelplinie Towa rzystwo Rolnicze zakada, stawiano ze strony szlachty, takie przeszkody, e chcc przyj do celu trzeba byo wszy stkie przygotowania robi czci bez imiennie, czci pod obcym nazwiskiem, tak samo gdym Spk Poycz kow urzdza. Nie mogc tym pracom przeszkodzi inaczej, okoliczna szlachta objedaa ssiednich wocian i ducho wiestwo, odradzaa im wstpienie do Towarzystwa pelpliskiego, by za zwichn Spk Poyczkow, drug spk, tzw. powiatow starogardzk, jako kontrabateri w Pelplinie osadzo no". Umar i pochowany w Pelplinie w 1877 roku.

cowa, eby polepszy dobrobyt, e by przyj do wicej pienidzy, e by wypdzi bied za dziesit gra nic (...) zachca do czenia si w towarzystwa, do owiaty, pracy i oszczdnoci". Piast" ukazywa si przez cay rok 1867 i 1868 oraz w pierwszej poowie 1869. Liczne arty kuy napisa dla Piasta" Krazie wicz, z ktrym cile wsppracowa J. I. Kraszewski. Wan rol w dziaalnoci Piasec kiego towarzystwa rolniczego spe niaa zaoona przez t organizacj biblioteka wiejska, ktra stawiaa sobie za cel pogbianie przez rol nikw wiadomoci fachowych z za kresu rolnictwa, jak i poszerzenie oglnych wiadomoci z dziedziny historii i literatury ojczystej, o za suonych dziaaczach, o obowiz kach spoecznych, patriotycznych itp. 14 czerwca 1866 roku, rwnie z inicjatywy Kraziewicza, powstao przy kku rolniczym w Piasecznie pierwsze na ziemiach polskich To warzystwo Gospody. Potrzeb za istnienia tego towarzystwa przed stawi Kraziewicz na jednym z ze bra Kka uzasadniajc to tym, e kobiety nie zdajc sobie sprawy ze znaczenia towarzystw rolniczych, odwodziy swych mw od brania udziau w posiedzeniach, gdy jak sdziy tracili na nich bezuytenie nIW z pocztkiem 1867 roku zacz wychodzi tygodnik Piast", przezna czony w pierwszej kolejnoci dla czon kw towarzystw rolniczych. W pierwszym numerze Piasta" J. Chociszewski, wyjaniajc nazwe. tygodnika pisa, e ...jak Piast z Kruszwicy by rzemie lnikiem i rolnikie?n, tak i pismo to sprawy rolnictwa i przemysu ma po piera (...). Zadaniem jego jest poucza lud wiejski i rzemielniczy, jak ma pra cowa, eby polepszy dobrobyt, eby przyj do wicej pienidzy, eby wy pdzi bied het za dziesit granic. (...) Zachca do czenia si w towa rzystwa, do owiaty, pracy i oszczdno ci". Jzef Chociszewski by prelegen tem Piaseckiej organizacji, wygaszajc pogadanki o treci patriotycznej i owiatowej, pisa sprawozdania z posie dze kka rolniczego w Piasecznie i przesya je do rnych czasopism polskich na Pomorzu, Wielkopolsce i lsku. W 1869 roku zaoy w Chem nie wasn ksigarni i rozpocz wy dawanie kalendarzy ludowych, szerz cych owiat wrd najniszych warstw spoecznych oraz czasopism. Wiele z nich skonfiskowano, inne wychodziy z przerwami, poniewa Chociszewski cz sto odsiadywa kary wizienia, zas dzone za propagowanie polskoci i prze ciwstawianie si germanizacji, a take za szerzenie pogldw narodowych i sowianof ilstwa.

4. JZEF CHOCISZEWSKI, yjcy w latach 18371914, znany gwnie jako wydawca literatury popularnej dla lu du, dziaacz spoeczno-owiatowy, ktry odegra znaczn rol w walce z napo rem germanizacji. By sekretarzem Pia seckiego kka rolniczego. Z jego ini cjatywy i pod jego redakcj w Chem

Gdy si pokazao, e Kraziewicz bez opowiedzenia si komukolwiek zaoy Towarzystwo wociaskie, towarzystwo wasnego pomysu i mimo przeszkd od rzeczy samej nieodcznych towarzystwo to tak roz win, i je licznie na wzr bra zaczto, a sawa jego coraz bardziej w narodzie rosa, zacza mu si szlachta z pocztku przyglda, zacza si sama tej sztuki uczy, zacza na Kraziewicza wpywa (...);

widzc, e go osioda nie moe, odbywaa n a d tym narady, jak sobie z nim postpi, czy go puci samopas lub te nie wiem, co tam innego z nim zro bi. Przecie nie mogli mu nic innego zarzuci, jak to, e on lud od nich oddala, e si sam robi jego opiekunem. (Walenty Stefaski. Rzeczpospolita Szlachecka a ha so nasze", Drezno 1869)

cznie czas na pogawdkach, piciu wdki i gry w karty. Towarzystwo Gospody miao je przekona o nie susznoci takich podejrze, ukaza cel stowarzysze oraz da okazj do nauczenia si wielu poytecznych rzeczy o waciwym prowadzeniu gospodarstwa domowego. Powstae Towarzystwo Gospody zaoyo szkk dla dziewczt poszerzajc wiedz z zakresu gospodarstwa do mowego, zajmowao si szerzeniem owiaty i podnoszeniem moralnoci ludu wiejskiego, sprowadzao dla czonki po taszej cenie artykuy gospodarstwa domowego. Inicjatywa Kraziewicza miaa g bszy sens, ni motywy podane przy zakadaniu Towarzystwa Gospody. Prekursor kek rolniczych by bo wiem czowiekiem wiatym i szed z duchem czasu. Na zachodzie Eu ropy toczya si w owym czasie walka o rwnouprawnienie kobiet w yciu spoecznym oraz o ich wyksztacenie zawodowe. Kraziewicz docenia istot tego ruchu i popie ra go umoliwiajc i polskim ko bietom wsplne dziaanie w Towa rzystwie Gospody. Przeomowym wydarzeniem w hi storii kka rolniczego w Piasecznie byo zebranie w dniu 15 listopada 1877 roku. Nastpio wtedy pocze nie Towarzystwa Rolniczego w P i a
5. MELCHIOR TOLLIK wzorowy rol nik z Janowa, wsi k. Gniewu, by wi ceprezesem Piaseckiego kka rolniczego, kiedy organizacji przewodzi Juliusz Kraziewicz. Znany by jako prawy obywatel i wybitny patriota. Z polecenia Kraziewicza zaoy w Janowic wocia skie kko rolnicze. Wielki ordownik owiaty ludu wiejskiego, gorco apelowa, mwic: ,,Niech si kady sam naucza, ale niech te przede wszystkim kady ojciec i kada matka baczy, aby pilnie dzieci do szkoy posya. Czyta, pisa i rachowa kady umie powi nien". Uwiebia Kraziewicza i wysoko ceni jego twrcz prac w rodowi sku wiejskim. Wierzy, e musi ona przynie konkretne wyniki w formie pobudzenia wiadomoci patriotycznej, krzewienia owiaty, pielgnowania j zyka przodkw. Na jednym z zebra tak wyrazi opini o naczelniku Pia seckiej organizacji (...) te pikne owo ce i t dzisiejsz uroczysto zawdzi czamy gwnie kochanemu prezesowi Kraziewiczowi. On to rozbudzi ducha w naszych ozibych sercach, on roz prawami, jakie mia na kadym posie dzeniu, uczy nas, i to skutecznie, jak trzeba lepiej gospodarowa, co czyni aby nasze gospodarstwa si podniosy. Nie bd tu przypomina licznych za sug tego ma, bo znane s one, ecz na jedno jeszcze zwrc uwag, mia nowicie na to, e ten nasz kochany prezes ponosi przykroci od wasnych braci i od obcych. Znis on to wszy

secznie, liczcego 230 czonkw z Towarzystwem Rolniczym w Pienikowie, liczcym 200 czonkw, w Towarzystwo Rolnicze na powiat kwidzyski z siedzib w Piasecznie. Prezesem wybrano Kraziewicza, se kretarzem Tomasza Winiewskiego, zastpc Ignacego Czarnockiego z Jelenia, skarbnikiem Jzefa Filczka z Gogolewa. W 1880 roku Kraziewicz odda synowi Wiktorowi dzieraw wk w Tymawie, a dla siebie kupi go spodarstwo. Ciosem dla niego by ostry kryzys finansowy w 1888 ro ku, jaki przeya zaoona przez To warzystwo Rolnicze cukrownia w Gniewie. W konsekwencji tego fak tu Kraziewicz zrzek si obowiz kw dyrektora, jakie peni w teje cukrowni, sprzeda wasne gospo darstwo w Tymawie i wyprowadzi si do crek Jadwigi i Augusty do Gdaska. Nastpnie w poszukiwaniu pracy zamieszka w Murzynowie Lenym koo rody Wielkopolskiej, gdzie 4 kwietnia 1895 roku nagle zmar na zawa. Pogrzebem zaj si syn Wiktor. Pochowa ojca tu przy kociele w Nietrzanowie. W Pielgrzymie" nr 43 z dnia 9 kwiet nia 1895 roku ukaza si nekrolog nastpujcej treci: Pelplin. Dowiadujemy si, 4 b.m. po poudniu nagle na apopleksj ser
stko, nie da si odstraszy od zamie rzonego ceu i doprowadzi Towarzy stwo do tego stopnia doskonaoci, na jakim si dzi znajduje (...)". Te so wa s potwierdzeniem wielkiej osobo woci Kraziewicza i uznania, jakim lud wiejski darzy swego prezesa. 6. JAN KOWALSKI urodzi si i marca 1886 roku. Byt wacicieem du ego gospodarstwa w Bielsku (gmina Morzeszczyn w byym powiecie tczew skim) i aktywnym dziaaczem kka rolniczego w Piasecznie w latach mi dzywojennych. Na pocztku lat trzy dziestych przej funkcj prezesa, ktra, peni do wrzenia 1939 roku. By pro pagatorem masowych szkole i wystaw rolniczych. Gdy by prezesem szkole nia rolnicze prowadzono regularnie a do wybuchu wojny. Jego dobrze pro wadzone gospodarstwo byo przykadem postpu w rolnictwie, szkoi w nim przyszych zarzdcw. Jan Kowalski by wielkim propagatorem idei Kraziewicza, publikowa o nim prac, wygasza po gadanki. W artykule pt. Gdzie i kie dy powstao pierwsze w polsce Kko Rolnicze", ogaszanym w 1937 roku w pierwszym numerze Gospodarza Po morskiego", pisa: Ot moemy by dumni, my rolnicy wojewdztwa po morskiego, i myl i idea wocia skich Kek Rolniczych oraz zaoycie lem pierwszego w ogle Kka Rolni czego, jakie na ziemiach polskich pow

ca zmar znany w szerszych kolach Juliusz Kraziewicz w 65 roku ycia. Urodzony pod Lidzbarkiem by przez wiele lat dzierawc wk w Tyma wie i Piasecznie, uchodzi za wzoro wego gospodarza. Najwicej si wsa wi przez zaoenie Towarzystwa Rolniczego w Piasecznie, ktre pa nowie p. Walenty Stefaski w Pel plinie i Jzef Chociszewski (rw nie w Pelplinie w latach 18691886 zamieszka)) w licznych korespon dencjach do gazet jak wzr przed stawiali, tak, e z Galicji przybywa li Polacy, aby z bliska dziaalnoci tego towarzystwa si przypatrzy. Powoli jednak ono zamierao, przez wiele lat nie uwydatniao swoje ist nienie, tylko obchodem rocznicy za oenia swego, a wreszcie i to usta o, zwaszcza, e wielu czonkw materialnie podupado. To pewne, e Towarzystwo piaseckie wiele si przyczynio do obudzenia ducha w rolnikach i polepszenia gospodar stwa, mianowicie do zaprowadzenia wielopolowego gospodarstwa. Pan Kraziewicz uwaany by za repre zentanta wocian i gdy zaoy w Chemnie Piasta", tygodnik rolniczy, pan Teodor Jackowski z Lipinek zacz wydawa Rolnika", ktry przez dwa lata (18691870) wycho dzi w Pelplinie. Wnet i Piast" przesta wychodzi, a przez wiele
stao, by Juliusz Kraziewicz, skromny dzierawca plebanki w Tymawie pod Piasecznem. (...) Tak oto teraz, gdy przypada rocznica 75-ecla Kka Rol niczego w Piasecznie pomorskim, Kkowicze caej Polski, a przede wszy stkim z wojewdztwa pomorskiego, po winni uczci pami wielkiego, nieste ty, zapomnianego twrcy ideologii i praktycznego programu pracy Kek Rolniczych, jakim by Juliusz Krazie wicz. (...) Kko w Piasecznie zwrci si do wszystkich Kkowiczw Pomorza o zoenie skadki 25-groszowej od kade go rolnika na budow Domu Ludowego w Piasecznie imienia Juliusza Krazie wicza". Marzenie Kowalskiego zostao zrealizowane dopiero w 1977 roku. Z je go inicjatywy spoeczestwo Piaseczna i okolicy ufudowao Kku Rolniczemu, na 75-iecie, pikny sztandar. Jan Ko walski kilka lat przed wybuchem dru giej wojny wiatowej zosta wybrany wjtem w gminie Morzeszczyn. W pa dzierniku 1929 roku zosta zamordowa ny przez hitlerowcw. Ca rodzin wysiedlono z gospodarstwa, a najstar sz jego crk, Halin studentk Uniwersytetu Warszawskiego wywiezio no do Dachau, a nastpnie do Ravensbruck, gdzie przebywaa do koca woj ny. Podobny los spotka przyjaciela Kowalskiego, skarbnika Piaseckiego k ka rolniczego, kierownika szkoy w Bielsku, dziaacza spoecznego, wzoro wego pedagoga, Bolesawa Woszowskiego.

Znana ju na ca Polsk sawa koryfeusza towarzystw naszych wociaskich, obywatela Juliusza Kraziewicza z Tymawy, naczelnika Towarzystwa Rolniczego w Piasecznie, ktry dla dobra ogu si powicajc, urzdzi u siebie na maym ale wzorowym gospodarstwie szkol rolnicz, ksztaci dla kraju kilkunastu rolnikw. (Gazeta Toruska", 1867, nr 85)

Zaniechawszy dzieraw tymawsk i piaseck, prze nis si do Gdaska, gdzie mieszka zapomniany i odosobniony, pdzc ycie pene cierni i gogw, interesujc si jednak zawsze kadym objawem y ciowym spoeczestwa polskiego. (Bernard Milski. Gazeta Gdaska", 1895, nr 44)

Uczestniczki kursu trykotau Koa Gospody Wiejskich w 1937 roku. nastpujcych lat zastpowa oba wodzeniem u czonkw Towarzy tygodniki rolnicze Gospodarz", wy- stwa cieszy si pelpliski Piel dawany w Toruniu przez pana E. grzym", Gazeta Grudzidzka", wy Dominirskiego w ysomicach. Pan dawana przez Wiktora Kulerskiego Kraziewicz ju pniej publicznie nie oraz wspominane ju Kosy". Abowystpowa. Ostatnim jego publicz nowano rwnie rnego rodzaju po nym wystpieniem byla mowa, ja radniki fachowe, rolnicze i gospo k przy grobowcu Hiacentego Jac darcze. kowskiego w 1877 roku w imieniu Z chwil przejcia Pomorza przez wocian wygosi. Zaniechawszy dzieraw tymawsk i piaseck, wadze polskie 27 stycznia 1920 ro przenis si do Gdaska. mier ku utworzony zosta powiat gniew zaskoczya go w podry w Pozna ski, ktrego obowizki komisarycz starosty peni Franciszek skiem. Niech spoczywa w pokoju". nego Czarnowski, aktywny dziaacz To warzystwa Rolniczego w Piasecznie. POKOSIE KRAZIEWICZA W okresie midzywojennym piaseckie kko rolnicze, tak jak przed Po mierci Kraziewicza w dziejach laty, wywierao ogromny wpyw na Piaseckiego kka nastpi przeom. uaktywnienie ycia spoecznego. Ze W 1901 roku wyranie oywia si brania odbyway si regularnie w dziaalno, w roku tym bowiem po wstaa nowa organizacja pod nazw 7. FRANCISZEK CZARNOWSKI, uro Towarzystwo Rolnicze na Piaseczno dzony i sierpnia 1883 roku w Jeleniu i Okolice, nawizujca do tradycji kolo Gniewa w rodzinie ziemianina dawnej wietnoci. W latach 1907 Ignacego i Jadwigi z domu Dziaanow1912 prezesem Towarzystwa by Cze skiej.w pierwszych latach dwudziestego saw Raabe z Piaseczna, wicepreze wieku, byl wiceprezesem zarzdu Kka sem Franciszek Czarnowski z Gnie Rolniczego tu Piasecznie w okresie pre wskich Mynw, sekretarzem F r a n zesury Czesawa Raabe. Nalea rw ciszek Niklewski z Gogolewa, a nie do Stray Ludowej w Gniewie skarbnikiem Bruno Hesse, kupiec z (19191920) i by delegatem Powiato Gniewa. Do Towarzystwa naleao wej Rady Ludowej przy landracie w 60 czonkw. Byli to rolnicy, rze Kwidzynie (lato 1919 rok). Peni obomielnicy, kupcy, i nauczyciele. W wizki pierwszego komisarycznego sta tym czasie prenumerowano cztery rosty powiatu gniewskiego, czyli prezy egzemplarze Kosw". denta, republiki gniewskiej", ktra istniaa od lata 1919 do 21 stycznia Czoow rol w dziaalnoci tam 1920 roku. Skutecznie interweniowa tych lat odegrali: Stefan Olszewski Czesaw Raabe, Sylwester Szczeblew- i broni mienia polskiego, ktre Niem ski, Jzef Chmielewski, Pawe Neu- cy usiowali wywie do Niemiec. By dugoletnim i bardzo aktywnym czon mann (wszyscy z Piaseczna) oraz kiem Zarzdu Banku Ludowego w przodujcy rolnicy z Jelenia, RakoGniewie. Przez cay okres midzywojen wca, Wyrbw, Piaseckich Pl, Go ny aktywnie dziaa w Piaseckim kku leniowa, Gniewskich Mynw i Ty rolniczym. Przez dwa pierwsze miesice mawy. Zebrania odbyway si w sa okupacji ukrywa si u; Bydgoszczy, po li Perlika, wczesnego waciciela czym aresztowany l osadzony do ko karczmy wraz z zajazdem. Bya to ca wojny w obozach koncentracyjnych wwczas najwiksza sala ze scen w Owicimiu i Ravensbriick pod nu mieszczca jednorazowo okoo 100 merem 130108. Zmar w 1960 roku w osb. Spord prenumerowanych Bydgoszczy l tam pochowany czasopism polskich najwikszym poDozna on w yciu niejednego przeladowania. Wadze odbyway u niego rewizje tak cise, e do koszuli go rozbierali. Zakazano mu bywa na zebra niach, zaprzeczano mu obywatelstwa i poddastwa pruskiego. To on zaoy kko rolnicze w Piasecz nie. (Kosy", 1912, nr 32)

pierwsz niedziel kadego miesi ca. Zbierano si nadal w karczmie Perlika, tzw. lepszej sali", przezna czonej dla wytworniejszych goci. Oznaczao to, e karczmarz Anasta zy Perlik darzy piaseck organiza cj sympati i duym uznaniem. Do grona aktywnych dziaaczy dwudziestolecia midzywojennego za liczy naley wymienionego ju Ste fana Olszewskiego (prezes Towarzy stwa w latach dwudziestych), Jana Kowalskiego, ziemianina z Bielska (prezes w latach trzydziestych), p niejszego wjta gminy Morzeszczyn i inicjatora budowy Domu Ludowe go im. J. Kraziewicza w Piasecznie, a take dugoletniego skarbnika, kax"czmarza Kazimierza Balcerowi cza. Nie sposb pomin Bolesawa Woszowskiego, kierownika szkoy w Bielsku, ktry peni funkcj sekre tarza, Sylwestra Szczeblewskiego, wjta i sotysa Piaseczna w oma wianym okresie, czy wreszcie Aloj zego Wyczyskiego, chorego orga nizacji. Kronik prowadzi Pawe Neumann, kierownik szkoy w Pia secznie. Do wyrniajcych si dziaaczy naleeli te bracia Feliks (rolnik) i Bronisaw (krawiec) Herol dowie, Jan Gryszkiewicz i rolnik Rogaczewski z Gogolewa. Jak relacjonuj yjcy jeszcze czonkowie kka, w skad organiza cji wchodzili mao i rednio rolni chopi. Mimo swego spoecznego po chodzenia byli to ludzie owieceni, dbajcy o podniesienie gospodarki rolnej, szerzenie owiaty i rozwija nie amatorskiego ruchu artystyczne go. Jeden z nich wspomina: Mieli my poletka dowiadczalne. Jako pierwsi stosowalimy nowe nawozy sztuczne, pniej wagonowo sprowa dzalimy je do wsi. Pamitam, e zapraszaimy chopw nie zrzeszo nych, aby ogldali plony z poletek nawoonych i nie nawoonych. W roku 1927 czy 1928 nie pamitam dokadnie zorganizowalimy wy staw rolnicz, pokaz naszych osig ni. Zebralimy wiele pochwa". Aby uly cikiej pracy rolnika Kko wagonami sprowadzao dla swoich czonkw wgiel i inne arty kuy pierwszej potrzeby. Byo to rzeczywicie stowarzyszenie samo pomocy spoecznej, wiadczce usu gi mieszkacom wsi. Kko w szerokim zakresie pro wadzio rwnie dziaalno oglnoowiatow. Kobiety zrzeszone w ko le gospody, ktre w latach 1935 1937 szczeglnie przejawiay du aktywno organizoway kursy kro ju i szycia oraz trykotarstwa. Na podstawie zachowanych fotografii udao si ustali nazwiska uczestni czek kursw oraz miejsce organizo wanych wystaw najciekawszych prac. Jedn z takich najwikszych wystaw prac trykotarskich koo go-

Nic uczczono tego ma adnym pomnikiem, a nawet pami ludzka o nim si nie zachowaa, gdy ze wstydem to wyzna musimy, prowincja nasza nie okazaa si dosy dojrza, by dzieo to dalej pro wadzi,' a chociaby podtrzyma. (Gazeta Gdaska", 1912, nr 98)

spody urzdzio w sali Anastazego Perlika w 1937 roku, w 75-lecie dziaalnoci piaseckiego kka rol niczego. Wiadomo rwnie, e dzia a wwczas zesp teatralny i chr mieszany prowadzony przez Ksawerego Pozorskiego, miejscowego orga nist i zarazem prezesa Towarzy stwa Powstacw i Wojakw. Za t aktywn dziaalno spoeczn zo sta jesieni 1939 roku w Lesie Szpgawskim rozstrzelany przez hitlerowcw. W dziaalnoci kka w pierwszym rzdzie stawiano zawsze na owiat rolnicz. Rokrocznie, w okresie je sienno-zimowym przeprowadzano kursy specjalistyczne, prowadzone przez wykadowcw ze szkoy rol niczej w Grudzidzu. Na przykad na przeomie lat 193031 jeden z waniejszych kursw dotyczy pro blemu zakadania pastwisk dla by da i prawidowoci hodowli dro biu. Poza tym organizowano pokazy sprztu i suszenia traw, zakadania sadw przydomowych. Pawe Neu mann na polecenie kka pomaga w powstawaniu dwch wzorowych ogrodw owocowych u Franciszki Brzska i Stanisawa Banacha w Piasecznie. Inny kurs, trwajcy od 24 lutego 1931 roku dotyczy hodow li i ywienia byda. Przecitnie w kadym kursie brao udzia okoo 100 mieszkacw Piaseczna i oko licy. Du wag przywizywano rw nie do rozwoju, czytelnictwa. Z ini cjatywy kierownika szkoy, Pawa Neumanna, przy czynnym poparciu zarzdu kka otwarto w piaseckiej szkole czytelni Towarzystwa Czy telni Ludowych, dobrze wyposaon w sprzt i szczycc si bogatym ksigozbiorem. Czytelnia bya zal kiem przyszej biblioteki i godn kontynuatork biblioteki Kraziewi cza. Przez duszy okres czasu czynio no starania o wybudowanie ze ska dek czonkw kek rolniczych Po morza Domu Ludowego im. J. Kraziewicza w Piasecznie. Z tak propozycj wystpi w roku jubileu szu 75-lecia piaseckiej organizacji, jej prezes, Jan Kowalski, ktry na pisa z tej okazji artyku dla Go spodarza Pomorskiego". Redakcja w caoci artyku wydrukowaa. Na przeomie 1937/38 roku wybrano plac pod budow oraz przeprowa dzono wstpne prace przygotowaw cze. Swj 75-letni jubileusz kko ob chodzio bardzo uroczycie. Zapro szono wielu goci z zewntrz. Ob chody miay miejsce jesieni 1937 roku. Organizacja posiadaa ju wasny sztandar, na ktrym oprcz hasa: Szcz Boe rolnictwu" wy haftowano historyczn dat l.X.18(32 rok, herb Gniewa, Gryf Pomorski

Uroczysty pochd w dniu 75-lecia powstania Kka Rolniczego, 1937 r. i inne elementy. Kko w dniu ju alno. Oprcz tego organizacja po bileuszu liczyo ponad 65 czonkw, siadaa kronik, ktr przez wiele ktrzy w komplecie z pocztem lat prowadzi Pawe Neumann. W sztandarowym, zebrali si na uro kronice obok wpisw gromadzono czystej mszy witej, a pniej wzi pamitkowe zdjcia i wyniki pracy. li udzia w akademii w sali Perlika Innym dokumentem byy szczego Jak wspominaj byli czonkowie we rejestry czonkw i akta finan sowe. Piaseckiego kka: Kade piaseckie zebranie byo do liczne, Zjazd by Przyszy tragiczne czasy hitlerow wielki. Zaprzgi zajeday do Pia skiego terroru. Czonkowie zarzdu seczna z caej okolicy. W dniu ze kka rolniczego prezes Jan Ko-' bra przed karczm Perlika peno walski i skarbnik Bolesaw Woszowbyo furmanek. Jak na odpucie. Bo ski (kierownik szkoy w Bielsku) do nas naleeli chopi z okolicznych zostali rozstrzelani. Wielu czonkw wsi". A c dopiero dziao si w wywieziono do obozw i na przy musowe prace (Benedykt Duewdniu jubileuszu ski, Stanisaw Banach, Franciszka Kiedy w miejscowym folwarku wybuchy strajki Kko wczyo si Brzoska, rodzina Rajskich, Watkowdo akcji protestacyjnej popierajc skich). Przepady archiwalne akta dania strajkujcych w latach zarzdu. Zgin historyczny sztan dar, ukryty nie wiadomo gdzie. Wie 19211924. Zarzd Kka zwraca uwag na lu dziaaczy Kka wcielonych sil dokumentacj wasnej pracy. Do do Wehrmachtu, ktrzy po dezer wrzenia 1939 roku w Piasecznie cji" walczyli na rnych frontach by komplet protokow z pracy drugiej wojny wiatowej, wsawio Zarzdu i Kka za lata 19011939, si bohaterstwem. I tak, maorolny gdzie dokadnie opisano ca dzia- chop w Piaseczna Czesaw Rajski onierz II Korpusu, uczestnik walk we Woszech, siedmiokrotnie odznaczony przez dowdztwo alianc kie i polskie dostpi zaszczytu przy S. TEOFIL WATKOWSKI, urodzony znania mu przez majora Henryka we wrzeniu 1919 roku w Piaseckim Sucharskiego bojowego odznaczenia Polu (przysiek Piaseczna), po uko Za mstwo i odwag na polu wal czeniu szkoy powszechnej pracowa ki". Osiemnastoletni onierz Stani na gospodarstwie rodzicw. Podczas saw Kisicki, Stanisaw Jaworski, okupacji zosta wywieziony przez hiteJzef Chrzanowski, Albin Lorbiecki rowcw do pracy u niemieckiego ob i Alfons eg!arski walczyli pod ko szarnika w Dzierznie, a jego rodzice mend gen. Maczka, wyzwalajc do obozu pracy przymusowej w Potulipnocne tereny Francji, Belgi i cach. Po wyzwoleniu by wsporganiza Holandi. Stanisaw Jaworski i Al torem posterunku Milicji Obywatelskiej fons eglarski, koledzy z awy w Piasecznie. W 1957 roku, wsplnie z szkolnej, synowie ubogich rolnikw, siedmioma ssiadami i kierownikiem ponieli 1 maja 1945 roku bohater miejscowej szkoy, zaoy zesp ma sk mier w poncym czogu. Ich szynowy, ktry nastpnie zosta prze kolega i ziomek z Piaseczna Jzef ksztacony w kko rolnicze, do ktrego Chrzanowski po pochowaniu zwok wstpio kolejnych dwunastu rolnikw. przesa matce zdjcie zniszczonego Og powierzy Teofilowi Latkowskie czogu z dedykacj: Zginli na po mu funkcj prezesa, ktr peni do lu chway jako bohaterowie wierni
1960 roku.

Czowiek prosty, skromny, czciowo odnarodowioj ny, od ktrego najmniej mona byo oczekiwa tego, czego dokona. (...) Przeczyta w pewnym pimie niemieckim nastpujce zdanie radcy ministerialnego: W Prusach Zachodnich ludno jest przewanie na1 rodowoci polskiej, ktra ju wymiera". Sowa te zrobiy na nim gbokie wraenie. Zwoa ssiadw

W Piasecznie i wytumaczy im, e jeli nie chc by skazani na wymarcie, musz swe ycie i prac podda dziaaniu owiaty. Radzi wic przede wszy stkim zaoy towarzystwo rolnicze. Przemow swo j wywoa w suchaczach nadzwyczajny zapa. (Aleksander witochowski. Historia chopw pol skich". T. 2, 1928)

Ojczynie. Ludzie walczcy i gin cy wczorajsi rolnicy i dziaacze kka, wojenni tuacze, krwi pie cztowali mio ojczyzny dokumen tujc, i w peni realizowali haso Kociuszki: YWI I BRONI". Mieszkacy Piaseczna zachowali swoje polskie oblicze godnie bronic ojczyzny w trudnym okresie okupa cji. Dziki patriotycznej postawie przetrwa nie tylko duch polskoci, ale i polskie ksiki. Kiedy wojna dobiega koca, dzieci piaseckie mo gy pisa i czyta po polsku. Bya to tylko zasuga ich rodzicw, ktrzy swoje domy rodzinne udostpniali do tajnego nauczania. Ludno piasecka dowioda, i nie przypadkowo Juliusz Kraziewicz w trudnym okresie zaboru pruskiego na miejsce swojej dziaalnoci obra wie i jej mieszkacw. Okazali si oni godni jego szlachetnego i patrio tycznego przedsiwzicia. Bilans strat Piaseczna w drugiej wojnie wiatowej by duy. cznie w obozach, na pracach przymuso wych z wycieczenia i na rnych frontach zgino ponad 40 osb ludzi modych w wieku 1840 lat. wikszo mczyzn, rolnikw czonkw Kka lub ich rodzin. Imienny wykaz znajduje si w zbiorach muzealnych Orodka Tra dycji Kek Rolniczych w Piasecz nie. KKO ROLNICZE W LATACH 19571987 W warunkach nowej polityki rol nej w latach 19561957 nastpio reaktywowanie kek rolniczych. Po wstaway one jako rezultat oglnej aktywnoci produkcyjnej wsi i szu kania przez nie bardziej efektyw nego wzrostu gospodarki rolnej. Wzorem dla nowo organizowanych kek byy czsto, cho w zmodyfi kowanej formie, kka przedwojen ne. W praktyce akcentowana bya dziaalno owiatowa i szkoleniowa. W tym czasie podobnie byo i na Ziemi Gniewskiej. W Piaseckim Polu (przysiek Pia seczna) na przeomie 1956/57 12 rol nikw wsplnie z niej podpisanym, ktry peni obowizki kierownika szkoy, zaoyo zesp maszynowy. Ze wsplnie zebranych skadek i za cignitej poyczki w Banku Rol nym w Tczewie zakupiono du mockarni i dwa silniki: spalinowy i elektryczny. Zesp maszynowy dokonywa omotu zb u indywi dualnych rolnikw. Dochd za wy konywan prac gromadzono do wsplnej kasy. Cz z tych pieni dzy przeznaczano na dalsz mecha nizacj, pozosta dzielono jako nad wyk wrd czonkw. Powstanie zespou w yciu wsi by o wanym wydarzeniem. Uwaano je za udan prb stworzenia zgra-

9. ALFONS KWIATKOWSKI, urodzi si w 1919 roku w Piasecznie w rodzi nie redniorolnego gospodarza. Ojciec jego Fryderyk, aktywny dziaacz miej scowego kka rolniczego, za prezesury Stefana Olszewskiego, w latach dwudzie stych peni funkcje, sekretarza. Po ukoczeniu szkoy Alfons Kwiatkowski pracowa jako handlowiec w Gniewie. Po zakoczeniu drugiej wojny wiato wej wrci do Piaseczna, przejmujc go spodarstwo po ojcu (22 ha). Po pa dzierniku 1956 roku wczy SI to nurt odnowy ruchu kkowego. 20 lutego 1959 roku zosta wybrany prezesem no wego zarzdu kka rolniczego. Z jego inicjatywy Kko przejo 15 ha opusz czonej ziemi, zacigajc kredyt na za kup maszyn i rozpoczo upraw za niedbanej ziemi. Alfons Kwiatkowski funkcj prezesa peni do 1962 roku.

nego kolektywu namiastki wspl nej gospodarki. Nie byo statutu ani regulaminu, a czonkowie sami ustalali zasady i normy wsppracy, a co najwaniejsze obyo si bez zgrzytu i ktni. W poowie 1957 ro ku zesp przeksztaci si w Kko Rolnicze nawizujce do dowiad cze i tradycji przedwojennego sa morzdu chopskiego i wielkiej skarbnicy dziea Kraziewicza. Pre zesem wybrano jednogonie Teofila Watkowskiego miejscowego red niorolnego wzorowego rolnika, kt ry funkcj t peni do poczenia si z Kkiem w Piasecznie, co na stpio w 1960 roku. Z inicjatywy zarzdu Kka Rolniczego w Piase ckim Polu powsta 15 padziernika 1957 roku Spoeczny Komitet Elek10. FRANCISZEK KLEIN, urodzi si 23 stycznia 1916 roku w Piasecznie. Po ukoczeniu szkoy pracuje u ojca na 15-hektarowym gospodarstwie. By czyn nym uczestnikiem amatorskiego ruchu teatralnego przy piaseckim kku rol niczym. W sierpniu 1939 roku jako re zerwista, rozpoczyna sub w II ba talionie 65 Puku Piechoty w Gniewie, z ktrym przeby trudy wojny, najpierw jako onierz Wrzenia, pniej jako jeniec stalagu. Po powrocie do kraju ponownie osiad w Piasecznie, pracujc na wasnym 10-hektarowym gospodar stwie otrzymanym z reformy rolnej. Od 1957 roku a do chwili obecnej jest aktywnym czonkiem Piaseckiego kka rolniczego. W latach 19571969 peni nienagannie funkcj jego sekretarza, a od marca 1969 roku do 1981 roku obo wizki prezesa. Od momentu powstania Spdzielni Kek Rolniczych w Nicpo ni jest aktywnym czonkiem jej Rady Nadzorczej. By wspzaoycielem Spo ecznego Komitetu Budowy Domu Kul tury im. Juliusza Kraziewicza w Pia secznie. Aktywnie pracuje w samorz dzie Gminnej Spdzielni Samopomoc Chopska" i Zarzdzie Banku Ludowe go w Gniewie.

tryfikacji Wsi w skadzie: Emil Ste faski sekretarz, Alfons Krzya nowski skarbnik. Wymienionemu zespoowi przewodniczy niej pod pisany. Celem spoecznego Komite tu byo zelektryfikowanie czynem spoecznym 65 gospodarstw rolnych i szkoy podstawowej w Piaseckim Polu. Rolnicy zadeklarowali 50 pro cent udziaw w gotwce i robocinie. Oglny koszt wynis 980 ty sicy z. Trzy lata trwaa praca, podczas ktrej wkopano 380 supw niskiego i wysokiego napicia oraz postawiono stacj transformatorow. I wreszcie 22 lipca 1959 roku zebra li si tumnie mieszkacy wsi, by popatrze jak nieyjcy ju, stary Leon Etmaski drcymi rkoma gasi i zakopuje w ziemi lamp naf tow. Tak w Piaseckim Polu odbyo si poegnanie z epok kaganka. Wtedy, w padzierniku 1956 roku bya to pierwsza zelektryfikowana czynem spoecznym wie w woje wdztwie gdaskim. 29 listopada 1959 roku z inicjaty wy Kka powstaa w Piaseckim Polu Szkoa Przysposobienia Rolni czego godna kontynuatorka szk ki rolniczej Kraziewicza. Dziaaa rwno 10 lat, a jej mury opucio 49 absolwentw. Przy szkole po wsta folklorystyczny zesp Kociewie", ktry w 1960 roku wystawi interesujc sztuk ks. dr Bernarda Sychty pt. Wesele kociewskie". Po zelektryfikowaniu Piaseckich P czonkowie Kka rozpoczli stara nia o budow nowej drogi Piasecz no Piaseckie Pole, poniewa do td istniejca wiosn i jesieni przypominaa botnisty trakt". W dniu 15 wrzenia 1960 roku powoa no spoeczny Komitet Budowy Dro gi. W celu usprawnienia podjtego czynu czonkowie miejscowego k ka rolniczego zakupili nowy cig nik Ursus, przyczep i inne urz dzenia niezbdne do budowy. W 1964 roku drog przekazano do uytku. Warto wykonanych prac oszacowano na 3,2 milionw zotych. Jak z tego wynika Kko Rolnicze w Piaseckim Polu dokonao wiele zmian na lepsze i to w cigu czte rech at dziaalnoci, tzn. do mo mentu poczenia si z Kkiem w Piasecznie, co nastpio w 1960 r o ku. Prezesem poczonych Kek zo sta syn przedwojennego dziaacza kkowego, wieloletniego sekretarza organizacji, wzorowego rolnika Alfonsa Kwiatkowskiego, a nastp nymi prezesami byli: Marian Justa, Zygmunt Kottga, Franciszek Klein. Obecnie funkcj t peni mody rol nik, absolwent SPR w Piasecznie Marian Langowski. Kko Rolnicze w Piasecznie byo inicjatorem wielu czynw spoecz nych. Na XX-lecie zakoczenia dru giej wojny wiatowej postawiono przed miejscow szko obelisk ku

By to m o szerokich horyzontach, o gorcym sercu i niezwykym talencie organizacyjnym wiel ki mionik ludu polskiego. (...) Juliusz Kraziewicz naley do tych znakomitych, a zapomnianych ludzi, ktrzy nie tylko w dziejach Pomorza, ale take caej Polski zapisali sic. zotymi zgoskami zasug. (...) Ko cha sw prac i kocha ziemi nie tylko dlatego, e zapewniaa byt jemu i rodzinie, ale take z tego

powodu, i uwaa to za swoj powinno obywatel sk i patriotyczn. (...) Wszdzie i w kadej sprawie Kraziewicz swoj postaw, rozumem, rozsdkiem' i wiat rad oraz uczuciowym zaangaowaniem! wiadczy, e prawdziwie by dziaaczem z gow j i sercem". (Andrzej Bukowski. Juliusz Kraziewicz twrca pier wowzoru polskich kek rolniczych, Gdask 1969)

czci rozstrzelanych w 1939 roku mieszkacw Piaseczne: ks. Augu styna Bukolta, prezesa Towarzy stwa Powstacw i Wojakw Ksawerego Pozorskiego i braci Kazimierza i Zygfryda Machaliskich. Owietlono wie, zaoono wo docig, pooono wzdu wiejskiej ulicy chodnik dugoci ponad 600 metrw, a 9 maja 1970 roku uro czycie otwarto Spoeczne Muzeum Regionalne w Piasecznie w czci wydzierawionego przez Urzd Gmi ny w Gniewie budynku nalecego do Antoniego Watkowskiego. Kko organizowao wsplnie z miejscow szko uroczystoci jubileuszowe za praszajc najstarszych dziaaczy i goci z Gdaska i Warszawy. Orga nizowano sesje popularno-naukowe na temat dziaalnoci Kraziewicza na tle Komisji Edukacji Narodowej i 390 rocznicy polskiej szkoy w Pia secznie. Wiosn 1976 roku czonkowie K ka w skadzie: Franciszek Klein prezes Kka, Hildegarda Makow ska przewodniczca KGW, Zbig niew Pestka przewodniczcy koa ZMW oraz niej podpisany nau czyciel, opiekun Spoecznego Mu zeum Regionalnego powoali Spo eczny Komitet Budowy Domu Kul tury im. Juliusza Kraziewicza. Mo dzie zwozia gruz, starsi wykopali i zalali fundamenty. Planowano, e obiekt zostanie przekazany do uyt ku na 115-lecie dziaalnoci Kka tj. w padzierniku 1977 roku. Jesie ni 1976 roku do Piaseczna przybyli czonkowie Komisji Historycznej Centralnego Zwizku Kek Rolni czych. Z tej okazji uczniowie miej scowej szkoy przygotowali pikne widowisko historyczne pt. Krazie wicz naszym przywdc". Gocie zwiedzili miejscowe muzeum zapew niajc pomoc w budowie Domu Kultury. Termin oddania obiektu zosta dotrzymany. 26 wrzenia 1977 roku w Piasecz nie odbya si wielka patriotyczna manifestacja chopska z udziaem wadz miejscowych, wojewdzkich i centralnych oraz przedstawicieli wszystkich wojewdztw. Po odegra niu hymnu pastwowego, okolicz nociowych przemwieniach i deko racji zasuonych dziaaczy Kek, modzie miejscowej szkoy zoya przed pomnikiem Kraziewicza uro czyste lubowanie: lubujemy uro czycie wiernie zachowywa wielo wiekowe tradycje naszej wsi Piase czno, bra przykad z ycia i dziea Wielkiego Polaka, przywdcy ludu Pomorza Juliusza Kraziewicza, ktry broni mowy ojcw w trud nym okresie zaborw. Przyrzekamy zawsze czy nauk z wielkim za angaowaniem w pracy spoecznej, by Polska rosa w si, a nam yo si dostatniej. Zapewniamy Ci Kraziewiczu, e wiernie bdziemy suy Polsce Ludowej." Nastpnie prezes Centralnego Za rzdu Kek Rolniczych mgr Jzef Krotiuk przekaza delegacji z Pia seczna, w skad ktrej wchodzili: prezes Kka Franciszek Klein, sotys Jzef dka, prezes ZSL Walerian Justa i niej podpisa ny, symboliczny klucz do Domu

Uczestniczki kursu haftu kociewskiego KGW w 1975 roku. Kultury. Po przeciciu wstgi go cie zwiedzili nowy, okazay i boga to wyposaony obiekt wraz z biblio tek wiejsk czytelni, muzeum itp. Bezporednim wykonawc budowy bya Spdzielnia Kek Rolniczych w Nicponi, a rodki finansowe za bezpieczy CZKR. KOO GOSPODY WIEJSKICH W PIASECZNIE Kolo Gospody Wiejskich w Pia secznie ma dugi rodowd, bo si gajcy 14 marca 1866 roku, kiedy to z inicjatywy Kraziewicza powstao Towarzystwo Gospody. Wraz ze wznowieniem dziaalno ci Kka w Piasecznie w 1957 roku rozpoczyna dziaalno Kolo Gospo dy Wiejskich, przyjmujc podobne formy dziaania jak w latach przed wojennych, a wic organizowao kursy kroju i szycia, pieczenia i go towania, prowadzc szerok dziaal no kulturalno-owiatowa. Pierwsz przewodniczc KGW wybrano Kazimier Frost, bdc rwnoczenie kierowniczk wiejskiej biblioteki w Piasecznic. W poowie lat szedziesitych przewodniczc KGW zostaje Hildegarda Makowska, ktra funkcj t peni do chwili obecnej. Organizacja skupia ponad 75 czonki w rnym wieku, s to rolniczki, pracownice PGR, gniewskich zakadw przemysowych itp. KGW w Piasecznie na pocztku lat sie demdziesitych rozpoczo rozpo wszechnianie haftu kociewskiego poprzez organizowanie kursw dla modziey szkolnej i starszych. Trzykrotnie organizowao wystaw najlepszych i najciekawszych prac. Do wyrniajcych si hafciarek mona zaliczy: Hildegard Makow sk, Gertrud Lorbieck, Barbar Ejankowsk i wiele innych. Organi zowano rwnie kursy kroju i szy cia, pieczenia i gotowania, wyciecz ki do teatru, krajoznawcze do Trj miasta, Czstochowy, Lichenia i Warszawy. Od zarania KGW rozprowadza kurczta, gsi, kaczki i indyczki. rednio rocznie gospodynie Piasecz na nabywaj ponad sze tysicy sztuk drobiu. Do szczeglnych osig ni KGW mona zaliczy fakt za jcia w 1974 roku pierwszego miej sca w konkursie estetyzacji wsi w byym powiecie tczewskim. Kobiety zrzeszone w organizacji czynnie wczyy si do jubileuszo wych obchodw dziaalnoci piaseckiego kka rolniczego. W 1973 roku uszyy 35 kompletw strojw kociewskich dla miejscowego zespou szkolnego, a wiosn w 1985 roku 31 kompletw dla folklorystycznego ze spou Piaseckie Kociewiaki". KGW organizuje te Dzie Kobiet, Dzie Seniora, Dzie Babci. Wszystkie te uroczystoci odbywaj si w Domu Kultury, gdzie panie prowadz wy poyczalni sprztu gospodarstwa wiejskiego i organizuje si wszelkie przyjcia, wesela, stypy pogrzebowe, doynki, zabawy, wystawy itp. KGW w Piasecznie jest organiza cj masow, prn, godnie realizu jc testament Kraziewicza. JAN EJANKOWSKI

Literatura 1. Andrzej Bukowski: Juliusz Kraziewicz, pionier polskich kek rolniczych, Gdask 1978; 2. Jan Ejankowski: Cztery wieki szkoy polskiej w Piasecznie, Piaseczno 1979; 3. Stanisaw Gierszewski: Pomorscy patrioci ulic Trjmiasta, Gdask 1977; 4. Jzef Milewski: Stycze 1920, luty 1 marzec 1945 na Kociewiu, Starogard Gdaski 1984; 5. Henryk Mross: Sownik biograficzny Kapanw Diecezji Chemiskiej (19821920), (maszynopis); 6. Tadeusz Oracki: Sownik biograficzny Warmii, Mazur i Powila, Warsza wa 1983; 7. Roman Wapiski: ycie polityczne Pomorza w latach 19201939, Gdask 1983; 8. Zasueni ludzie Pomorza Nadwilaskiego z okresu zaboru pruskiego. Szki ce biograficzne, Gdask 1979.

RYSZARD HARDT

(cig
Budowa linii kolejowych oraz mostw stworzyy dla Tczewa niebywae warunki rozwoju, powstaway nowe zakady produkcyjne i osiedla mieszkaniowe. Oywienie, wywoane oddaniem w 1852 roku linii z Bydgoszczy do Krlewca i Gdaska oraz budowa w 1857 roku dworca i mostu, nie zmienio radykalnie samego miasta ani jego gospodarki. Podstaw utrzy mania miejscowej ludnoci byo nadal rolnictwo, rze mioso i handel, kolej budowali w zasadzie robotni cy i kadra techniczna z Berlina. Dopiero wygrana wojna z Francj i uzyskanie wysokiej kontrybucji stay si powanym czynnikiem przyspieszonego roz woju Prus. Do Tczewa dotara w 1873 roku druga magistrala kolejowa BerlinKrlewiec przez Pi Chojnice. Budowa drugiego mostu kolejowego, roz budowa w latach 18841914 dworca kolejowego, sta cji rozrzdowych (najpierw w Tczewie, nastpnie w Zajczkowie Tczewskim), rozbudowa zaplecza ma gazynowego i warsztatowego powoduje napyw lud noci do miasta. W latach 18151848 nastpi prawie dwukrotny wzrost liczby mieszkacw. Z budow linii kolejowych zwizane byy wynika jce z tego faktu przemiany w ukadzie ulic i drg. Zmieniony ukad komunikacyjny miasta znacznie si skomplikowa, gwnie z powodu braku koordynacji midzy budowniczymi kolei i sieci drogowej. Stare miasto znalazo si na uboczu drg tranzytowych. No we ukady komunikacyjne wpyway na rozwj dziel nic po jego stronie zachodniej i pnocnej. Liczba mieszkacw w stosunku do 1848 roku znw wzro sa dwukrotnie, z 3839 do 7758 osb w 1870 roku. Od 1873 roku rozpoczto budow dzielnicy NOWE MIASTO. Zlokalizowano j po obu stronach linii kolejowej do Gdaska, podzielono prostopadym ukadem ulic, na kwaterach wytyczono parcele. T dzielnic prze widziano jako osiedle robotnicze. Po pnocno-wschodniej stronie Nowego Miasta, przed 1898 r o kiem zaoono dzielnic kolejow, zoon z domw wielorodzinnych z samodzielnymi wejciami. Domy wzniesione w nastpnym etapie, na pocztku XX wieku, posiaday ju wsplne korytarze i klatki scho dowe. S to ulice: Wilcza, Myska, Pwiejska, Fin dera, (nazwy obecne). Na Nowym Miecie w roku 1876 zbudowano szko przy ulicy Poudniowej, w ro ku 1893 rozpoczto budow rzeni miejskiej.

dalszy)

W latach 90-tych XIX wieku zbudowano drugi most przez Wis, tylko do uytku kolejowego. Most poprzedni przeznaczono do uytku koowego. Po stro nie zachodniej od zabudowa dworca osobowego i wza drogowego wprowadzono bezporednie po czenie linii kolejowej gdaskiej i bydgoskiej. Wzro sa czstotliwo pocigw i ilo torw. Wze dro gowy przed dworcem osobowym, otoczony ze wszy stkich stron torami kolejowymi, podniesiono na na syp z odchyleniem na pnocny zachd i poudnio wy wschd. Nad torami przerzucono wiadukty. Wia dukt od strony pnocnej (aktualny w cigu ul. 1 Ma ja) doprowadzono do, lecego przy skraju wyso czyzny, styku ulicy Kolejowej i kowej. Pozostao ci po poprzednim ukadzie drogowym jest odcinek ulicy za Dworcem po stronie zachodniej fabryki drody. Od strony Starego Miasta zbudowano ziem ny podjzad naprzeciw obecnej ulicy Westerplatte, poczony ukiem z wiaduktem nad ulic J a n a z Kol na i torami kolejowymi BydgoszczMalbork. Z w za drogowego w kierunku ulicy Gdaskiej (nad to rami kolejowymi BydgoszczGdask) zbudowana zo staa kadka dla pieszych. W roku 1912, w zwizku z rozwojem miasta i zwikszeniem ruchu kolejowe go, coraz pilniejszym stawa si problem przebudowy kadki na normalny wiadukt przystosowany do ruchu

Peron dworca kolejowego w Tczewie w latach mi dzywojennych. Repr. fot. Stanisaw Zaczyski

10

pojazdw drogowych. Wybuch I wojny wiatowej w 1914 roku odsun wykonanie tego planu. Zmianie uleg wygld i charakter Tczewa. W oma wianym okresie powstao szereg zakadw przemyso wych, usugowych i komunalnych. Zbudowano kilka szkl, dwa szpitale i inne obiekty uytecznoci pu blicznej. W latach 18701890 zlikwidowano ziemne umocnienia fortyfikacyjne. Rozbudowa kolei spowo dowaa likwidacj wszystkich szacw w czci p nocnej i pnocno-zachodniej miasta. Utwardzono ulice oraz zaoono w latach 19051909 sie wodno-kanalizacyjn w caym miecie. WPYW KOLEI NA ROZWJ MIASTA najdobitniej ilustruje wzrost liczby mieszkacw dwch, odlegych od siebie o 30 km miejscowoci Tczewa i Gniewa, ktre na pocztku XIX stulecia liczyy po 2,5 tysica osb, przy czym Gniew mia wwczas wyranie wiksze znaczenie. Po powstaniu kolei Tczew sta si jednym z najwaniejszych w ska li krajowej skrzyowa szlakw kolejowych i dro gowych, za Gniew pozosta na uboczu, omijany przez podstawowe drogi elazne. W rezultacie w ostatnich 150 latach ludno Gniewa zaledwie si podwoia, podczas gdy ludno Tczewa zwikszya swoj liczb przeszo dwudziestokrotnie, osigajc w 1980 roku 53 600 mieszkacw. Od momentu odzyskania niepodlegoci, Tczew sta si wzem kolejowym o jeszcze wikszym ni dotychczas znaczeniu. Przez Tczew przebiegay ww czas linie gwne: InowrocawBydgoszczLaskowi ceSmtowoTczewGdask oraz tranzytowa linia ChojniceStarogardTczewMalbork. Tczew zosta zaliczony do waniejszych wzw kolejowych w Pol sce. Uzyska poczenie kolejowe pocigami daleko bienymi w krajowym ruchu osobowym w relacjach: 1. Warszawa Mawa Dziadowo Brodnica Grudzidz Laskowice Tczew Gdask Gdynia (407 km); 2. Warszawa Kutno Aleksandrw Toru Bydgoszcz Laskowice Tczew Gdask Gdynia (466 km); 3. Pozna Gniezno Inowrocaw Bydgoszcz Laskowice Tczew Gdask Gdynia (333 km). W ruchu towarowym wze tczewski sta si wa nym punktem w przebiegach czcych gdyski port z krajem. Siedem relacji we wszystkich kierunkach Polski, ze szczeglnym uwzgldnieniem lska, biego przez Tczew. Wze tczewski znalaz si w miejscu pooenia rwnie jednego z waniejszych w owym czasie portw wilanych. Ze wzgldu na przerwanie naturalnych zwizkw z Gdaskiem znacznie pogorszya si sytuacja gospo darcza Tczewa i caego wojewdztwa pomorskiego. Dodatkowo komplikowaa sytuacj wojna celna, pro wadzona przez Niemcy. Przemys rolno-spoywczy stra ci rynek zbytu. Firmy handlowe znaczn cz towa rw podlegajcych podatkom porednim w Polsce (czekolada i piwo) wywoziy wasnym transpor tem samochodowym z Gdaska do Tczewa, celem uproszczenia odprawy celnej w Tczewie. Towary te dalej w gb kraju przewoono ju kolej. Aby umo liwi transport ywnoci na dusze odlegoci, zorga nizowano na terenie wczesnego pastwa sie punk tw odlegych od siebie po okoo 200 kilometrw, w ktrych przez cay rok skadowano ld w blokach dla potrzeb wagonw chodni. Jeden z tych punktw mieci si take w Tczewie. Znajdujcy si na kracu Polski Tczew by ww czas miastem granicznym. Na dworcu osobowym znaj dowa si urzd celny. Osoby przejedajce przez Tczew tranzytem nie podlegay odprawie. C. Dobrzycki w 1933 roku pisa, e ...odprawy celnej osb lub bagau przy przejazdach tranzytowych w ogle nie ma. Po przejedzie pocigu do granicznej wejciowej stacji polskiej, wsiada do wagonw tranzytowych dwch pol skich funkcjonariuszy celnych, ktrzy wagon dany kon troluj a do granicznej stacji wyjcia, nie dokonujc jednakowo w tym czasie adnych absolutnie rewizji lub bada". W miar zbliania si momentu wybuchu drugiej wojny wiatowej, celnicy mieli coraz trudniejsz pra-

Przeadunek wgla w porcie tczewskim, lata 1926 1928. Repr. fot. Stanisaw Zaczyski c. Poza tym spotykali si z aroganckim i prowoka cyjnym zachowaniem niemieckich pasaerw, szczegl nie tych z Wolnego Miasta Gdaska. Wynike z tych powodw konflikty nierzadko musiay rozstrzyga s dy powszechne. Nowe realia oraz nowe potrzeby, oprcz zmian or ganizacyjnych, wymagay rwnie przeprowadzenia modernizacji ukadw torowych i obiektw na terenie caego kraju. Planowane zwikszenie eksportu wgla do 11 milio nw ton rocznie, przy dotychczasowych moliwociach wysyki drog ldow zaledwie 6,6 miliona ton, wy musio rozbudow kolei w miejscach ju istniejcych oraz budow nowych linii. 23 czerwca 1925 roku uchwalono ustaw o budowie kolei dugoci 190 ki lometrw z Bydgoszczy do Gdyni, celem doprowadze nia kolei do nowo budowanego portu w Gdyni z omi niciem Gdaska. Rozporzdzeniem Prezydenta Rzecz pospolitej z dnia 7 lutego 1928 roku rozpoczto budow wielkiej magistrali wglowej lskBatyk, na rela cji Herby NoweInowrocawBydgoszcz Wschd i da lej przez Kocierzyn do Gdyni, dugoci 484 kilometw. Budowa pocztkowo prowadzona bya przez przedsibiorcw polskich, a w roku 1931 przejta zo staa przez towarzystwo francusko-polskie. Odcinek BydgoszczGdynia ukoczono w 1930 roku, nato miast KarszniceInowrocaw trzy lata pniej. Budowa magistrali wglowej nie wpyna na ob nienie wanoci wza tczewskiego, wzrastajca ilo przewozw gwarantowaa adunki dla obu linii, prowadzcych do portw batyckich. Tczew od czasu uzyskania niepodlegoci sta si jakby bram do wskiego skrawka morza, co spo wodowao wczenie miasta do systemu gosopdarki morskiej. W roku 1922 nad Wis zaprojektowano i zbudowano przysta przeadunkow dla drewna papierwki" i podkadw kolejowych. Wielka po wd w 1924 roku zniszczya uoon lini wskoto row oraz pochona cae skadowane tam drewno,

Szkic torowisk portu wglowego w Tczewie w 1931 roku. (opra, autora wg rnych planw z lat 1920 1939).

11

doprowadzajc prywatnego przedsibiorc do ban kructwa. W nastpnym roku podjto ponownie prace wok urzdze portu. Roboty, zaplanowane na wiel k skal, byy prowadzone z du energi i przebie gay w do szybkim tempie. Na teren portu do prowadzono ze stacji towarowej w Tczewie bocznic kolejow. Nad Wis, w rejonie mostw, po ich p o udniowej stronie, uoono kilka torw. Nowo pow staym obiektem zawadno Towarzystwo eglugowe Wisa-Batyk", eksploatujce port i zajmujce si transportem wgla. Towarzystwo powoane zostao przez konsorcjum kopal Zagbia Dbrowskiego, ktre byo wacicielem i wycznym eksploatatorem portu. Pod koniec sezonu nawigacyjnego zakupio ono na wasno sze holownikw i czternacie lichterw morskich, oglnej wypornoci dziesi ty sicy piset ton. Niezalenie od tego towarzystwo, dc do wyeliminowania ze swej dziaalnoci kosz townego porednictwa portu gdaskiego, przez ktry musiao przesya okoo 75 procent swego eksportu, dzierawio statki obce. UTWORZENIE PORTU W TCZEWIE byo skutkiem koniunktury na polski wgiel, wywo anej dugotrwaymi strajkami angielskich grnikw, co dao okazj polskiej ekspansji na rynki wglowe pastw batyckich. Ju wczesn wiosn 1926 roku zawiny do portu w Tczewie pierwsze jednostki morskie, zabierajc pokane adunki wgla do Ko penhagi. Polski wgiel zacz pyn z tczewskiego portu do wszystkich krajw batyckich, a take do Belgii. Na nabrzeu uruchomiono cztery punkty przea dunkowe: na dwch z nich wgie przeadowywano za pomoc rcznych taczek, za dwa nastpne byy zmechanizowane. Wad portu byo to, e usytuowa no go na poudnie od mostw, skutkiem czego wik sze statki nie mogy tam zawija. Na przeszkodzie stany mosty. Mimo tych ogranicze w 1926 roku, w okresie od czerwca do grudnia, w tczewskim porcie przeado wano dwiecie trzydzieci tysicy ton wgla, a w na stpnym roku dziewiset trzydzieci tysicy ton. Wybudowanie portu w Gdyni, wiatowy kryzys go spodarczy lat trzydziestych oraz niekorzystne pod wzgldem geograficznym i topograficznym usytuowa nie portu spowodowao jego likwidacj. Wgiel by odtd kierowany transportem kolejowym, przez wze tczewski bezporednio do portw w Gdasku i Gdy ni. W latach 19201939 nastpuje dalsza rozbudowa infrastruktury stacji, zbudowano nowe budynki su bowe i przeduono sie wodocigow. W granicach stacji Tczew wzniesiono midzy innymi gara samo chodowy, obecny budynek pogotowia ratunkowego, remiz stray poarnej oraz dwa budynki pompowni wody. ZWIKSZONE ZADANIA WZA, przy jednoczenie zmienionym ukadzie komunikacyj nym, wymagay korekty cznic i stacji rozrzdowej w Zajczkowie Tczewskim. W roku 1928 zbudowano drugi tor cznicy GrkiZajczkowo Tczewskie. Ro boty byy prowadzone rwnolegle z napraw toru ju eksploatowanego, ktry na skutek obcienia uleg deformacjom. Nierwnomierne osiadanie spowodowa o po prostu zwichrowanie toru. Zasadnicze ukady cznic oraz grupy torw stacyjnych w latach II Rzeczypospolitej na stacji Zajczkowo Tczewskie nie ulegy dalszym zmianom. W tym okresie kolejowy wze tczewski by n a j wikszym zakadem w Tczewie. Ruch budowlano-przemysowy w latach 192728, skupiony na stacji Zajczkowo, dotyczy gwnie rozbudowy wza. Wy kupywano okoliczne grunty, celem powikszenia ilo ci torw oraz budowy budynkw i obiektw. Na stacji Zajczkowo z wikszych obiektw wybudowa no warsztaty parowozowni, nastawni, budynek mieszkalny i budynek pompowni. Ponadto poprowa dzono dalsze instalacje przewodw wodocigowych do obiektw kolejowych w granicach stacji rozrz dowej.

12

Gdask

Malbork Krlewiec

Zajczkowo 1912 1913

1917 1910-11
TCZEW

Malinowo 1907

Grkj

Suchostrzygi Bydgoszcz
Rozwj wza kolejowego Tczew w latach 18521918. Wze tczewski, w caym okresie midzywojennym, w znacznym stopniu przyczyni si do wzrostu po stpu kolejnictwa polskiego, ktre mimo trudnoci uzyskao opini solidnego i rzetelnego przedsibior stwa. Do pozytywnych stron mona zaliczy: zbudowa nie jednolitego, sprawnie funkcjonujcego systemu kolejowego, ktry potrafi wypenia zadania prze wozowe stawiane przez gospodark narodow i by zaliczany do przodujcych w Europie. Wypracowano take skutecznie dziaajcy system organizacji wadz i sub kolejowych. Ponadto przystosowano linie ko lejowe do wikszych szybkoci, ktrych zdolno w roku 1938 ksztatowaa si nastpujco: 306 km linii o zdolnoci do 105 km/godzin, 2035 km ,, do 100 km/godzin, 3800 km do 8090 km/godzin, 6214 km do 6080 km/godzin Podniesiono prdko przebiegu pocigw, osiga jc jednoczenie wysok punktualno ich kursowa nia. Towarzyszy temu wysoki stan bezpieczestwa ruchu, gwnie dziki wprowadzeniu w roku 1935, jako powszechnie obowizujcych, hamulcw zespo lonych. Poprzednio do dugo uywano hamulcw rcznych, a to z powodu rnorodnoci systemw h a mulcowych w wagonach, otrzymywanych przez Pol sk od rnych pastw w ramach pomocy i odszko dowa po pierwszej wojnie wiatowej. Kady po cig obsugiwaa szecioosobowa druyna, skadajca si z kierownika pocigu, ktry by rwnoczenie konduktorem, i piciu hamulcowych. W okresie midzywojennym znacznie skrcono roz kadowe czasy jazdy. Na przykad przejazd z War szawy do Gdyni przez Tczew skrcono z 555 do 393 minut. Dla ciekawoci warto przypomnie, e jeszcze niedawno, bo w 1985 roku, najszybszy pocig na tej trasie (EX 9501) przemierza j w 340 minut (wy jazd z Warszawy 5,25 przyjad do Gdyni 11,05). Trzeba jednak pamita, e obecnie jedzie on krtsz tras, przez Malbork, Iaw (350 km). W latach midzywojennych pocigi do Warszawy jedziy jak ju wiadomo przez Bydgoszcz, Toru, Kutno (466 km) lub Laskowice, Grudzidz, Brodnic. (407 km). Pierwszy okres dziaania wza tczewskiego cha rakteryzuje dua dynamika rozwoju, najbardziej widoczna w pocztkowych latach naszego stulecia. Do czasw wspczesnych, Tczew pozosta jednym z najwaniejszych punktw komunikacyjnych, gdzie zbiega si wiele linii elaznego szlaku". Ryszard Hardt
LITERATURA 1. Bissaga T.: Geografia Kolejowa Polski, Warszawa 1938; 2. Born: Die Entwicklung der Koniglich Preussischcn Ostbahn, Berlin 1911; 3. Deotyma (uszczewska J.); Wycieczka do Gdaska, [w] Tygodnik Ilustrowany, t. 4; nr 109, 20.10.1861 r.; 4. Dobrzycki C: Tranzyt Kolejowy z Niemiec do Prus Wschodnich przez Polsk. Instytut Batycki w Toruniu, Komunikat 71, Toru 1933; 5. Dziesiciolecie Polskich Kolei Pastwowych 19181928, pr. zbir., Warszawa 1928; 6. Ginsbert J.; Drogi elazne Rzeczpospolitej, Warszawa 1938; 7. Glinkowski C.: Tczew przeobraenia gospodarcze w 40-leciu PRL, Tczew 1984; 8. Kiedro J.: Kolej Grny lskGdynia jako najpilniej szy problemat gospodarczy Polski, Katowice 1928; 9. Koniecki S., Bobrowski C: Dzieje powstania i rozwo ju Gdaskiego Okrgu Kolejowego, Gdask 1970; 10. Lijewski T.: Rozwj sieci kolejowej Polski, Instytut Geografii PAN. Warszawa 1959; 11. Linowski S.: Dzieje Tczewa w latach 19391965, Tczew 1977; 12. Nawrocki Z.: Studium Historyczno-Urbanistyczne Tcze wa, t. 1, PKZ Toru 1980; 13. Pisarski M.: Koleje polskie 18421972, Warszawa 1974; 14. Piskozub A.; Wzowe problemy rozmieszczenia prze strzennego sieci komunikacyjnej na obszarze pnocnej DOKP, Zeszyt Naukowy Nr 9 Wydziau Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdaskiego, 1979; 15. Preuss A.: Historische Denkwurdigkeiten der Stadt Dirschau, Gdask 1860; 16. Raduski E.: Zarys dziejw miasta Tczewa, Tczew 1927; 17. Schwann S.: Rola budetu pastwowego w pruskiej polityce kolejowej w XIX w., Pozna 1957.

13

Rozpoczynamy druk cyklu popularnego opracowania Mirosawa Kropidlowskiego dotycz cego etosu mieszkacw Kocicwia w wietle literatury etnograficznej. Etos, co z greckiego znaczy zwyczaj, w pojciu rilozoficzno-socjologicznym obejmuje caoksztat uznawanych i przyswojonych w danej zbiorowoci spoecznej norm, regulujcych zachowanie si jej czonkw. Przez kilka najbliszych numerw zamieszcza bdziemy materiay o obyczajach, obrzdach, wierzeniach i zwyczajach, utrwalonych w kulturze spoecznej regionu kociewskiego, a odnotowanych w publikacjach etnograficznych.

MIROSAW KROPIDOWSKI ETOS MIESZKACW KOCIEWIA W WIETLE LITERATURY ETNOGRAFICZNEJ

wiat nadprzyrodzony
Ludno Kociewia prawie w caoci bya chrzeci jaska, a w olbrzymiej wikszoci wyznania rzym sko-katolickiego. Do mniejszoci naleaa przybya na te tereny protestancka ludno niemiecka i fryzyjska. W stosunku do stery ycia nadprzyrodzonego Kociewiacy, jako chrzecijanie, byli przede wszystkim wy znawcami osobowego Boga, ktrego czcili zarwno w yciu codziennym, jak i w ramach praktyk roku kocielnego. Symbolem chrzecijastwa, jak wiadomo, jest krzy. Znakowi temu przypisywano w historii rne znaczenie. Rwnie na Kociewiu uywano go w roz maitych sytuacjach. Rolnik, gdy rozpoczyna siew rzuca na gleb pierwsz gar zboa, krelc znak krzya, wypowiadajc przy tym sowa: W imi Oj ca i Syna i Ducha witego". Matka czynia nad kolebk znak krzya, ukadajc do snu swoje dziec ko, aby odegna od niego wszelkie zo. egnano te bochenki chleba przed woeniem ich do pieca oraz przed ukrojeniem pierwszej kromki. Obcy czowiek mg wej do stajni, obory czy chlewa tylko wtedy, jeeli rwnoczenie egnajc znakiem krzya zwierzta, zwraca si do gospodarza sowami: e bj a, ja i e urocza, w jime Ojca i Sina i Ducha wantego. Sowo amen'' zwykle opuszczao si. Po wszystkich miejscowociach Kociewia mona byo spotka przydrone krzye, tzw. ,.Boc mki" oraz kapliczki, w ktrych czsto stay figurki wi tych. Zdarzao si, e w jednej wsi byo niekiedy kilka krzyy, ktre stay zazwyczaj na rozstaju drg. Krzye stawiano rwnie czsto w miejscach, w kt rych zgin jaki czowiek w sposb tragiczny lub wydarzyo si jakie inne nieszczcie. Innymi symbolami chrzecijaskimi, uywanymi na Kociewiu, byy wicona woda, wicona kreda oraz wicone zioa i zboe. Religijno ludow mieszkacw Kociewia cechuje uczuciowo, w szczeglny sposb wyraona w sto sunku do Matki Boskiej i witych. Jednoczenie

Krucyfiks Antoniego Biegaskiego z Wdy, ,z koca ubiegego stulecia. Fot. A. Kleina, Repr. S. Zaczyski

14

w wierze istniao stosunkowo duo przeytkw daw nych praktyk pogaskich. Wraz z elementami chrze cijaskimi ujawniay si. one w rozmaitych obrzdach i zwyczajach, skadajc si na wierzenia ludowe. ROK KOCIELNY Obyczajowo zwizan ze wiatem nadprzyrodzo nym, przedstawia si w kolejnoci okresw wchodz cych w skad roku liturgicznego, okrelanego pow szechnie jako rok kocielny. W ukadzie i liturgii Kocioa rzymsko-katolickiego rok ten rozpoczyna si adwentem, czterotygodniowym okresem, poprzedzajcym wita Boego Narodzenia. W tym okresie na terenie Kociewia szczeglnie zakorzenion tradycj byo chodzenie gwiazdorw zwanych rwnie gwizdorami lub gwizduchami. Byli to przebieracy, ktrzy caymi pochodami obchodzi li domostwa, przebrani za postacie ludzkie i zwie rzce. W pochodach uczestniczya koza, bocian, nied wied z przewodnikiem, rzadziej ko z jedcem, dziad z bab, kominiarz i diabe. Podczas tych wizyt w poszczeglnych domach przepowiadano rne wr by, stosowano rozmaite zwyczajowe praktyki, odpy tywano dzieci z pacierza, piewano koldy i inne pie ni oraz skadano sobie nawzajem yczenia na zbli ajce si wita Boego Narodzenia. W Piczynie wrd koldnikw bywa rwnie w. Mikoaj, ktry egzaminowa dzieci oraz towa rzyszcy mu anio, ktry stojc obok zapisywa skru pulatnie kad odpowied, gdy od wyniku egzami nw zalea rodzaj gwiazdkowych prezentw. Jeszcze na pocztku dwudziestego wieku panowa na Kociewiu zwyczaj koldowania chopcw z szopk, wy penion kukiekami, rzebionymi w drewnie lub wykonywanymi ze szmatek. Kociewiacy zajmowali si przede wszystkim rol nictwem i dlatego w okresie adwentu pilnie obser wowali pogod. Gruby szron pokrywajcy drzewa lub czsto pojawiajce si mgy byy przyjmowane z za dowoleniem, poniewa znaki te rokoway urodzajny przyszy rok. Natomiast niepokoiy ich rzadkie w tym okresie burze, gdy jak mwili: Kiedy w adwencie grzmi, . . gbur niespokojnie pi. W Warlubiu, na poudniu Kociewia, unikao si w okresie adwentu pracy na roli, zgodnie z istnie jcym przysowiem mwicym, e gdy si wwczas orze, to ,,ziemia pacze". Adwent koczy si wieczerz w wigili Boego Narodzenia. W rodzinach wiejskich na Kociewiu panowa zwy czaj, e kadziono pod obrus troch siana, a na po dog som. Do wieczerzy zasiadali wszyscy. Kiedy przyozdabiano wntrze chaty gazkami wierka lub snopkami yta. Dzisiaj izby stroi si choinkami. Zwyczaj ten na Pomorze zosta przyniesiony w pocztku ubiegego wieku z Niemiec. W czasie wigilii do stou poda wano tradycyjne potrawy, np. w Grucznie byo ich dziewi. Dzielono si opatkiem, dajc rwnie po wieczerzy pokruszone i pomieszane z sola kawaki opatkw bydu. Zwykle o zmroku w wigili Boego Narodzenia odwiedzaa domy tzw. gwiazdka", ktra sama lub w towarzystwie dwch przewodnikw-gwiazdorw, chodzia w postaci starej kobiety, ubranej zazwyczaj na biao z duym koszem w rku. Egzaminowaa dzieci z pacierza, a te, ktre byy pilne i posuszne chwalia, czstujc je sodyczami, w myl przysowia: Gwiazdka z mniastka, przynosi ciastka. Na koniec pytaa dzieci, co ma im woy do ta lerza, gdy przyjdzie do nich o pnocy, kiedy bd ju spay. Dzieciom leniwym dawaa kawaek bruk wi lub marchwi. Gdy gwiazdka odesza, dzieci sta wiay na okno lub na st talerze, ktre nazajutrz znajdoway napenione akociami i zabawkami. Tak e zwierzta otrzymyway wieczorem podarek w po staci najlepszego siana lub owsa.

Z wieczorem wigilijnym czono rwnie wrby, ktre miay przepowiedzie zampjcie dziewczt lub oenek chopcw. Wieczorem obwizywano te drzewa owocowe powrzkami somianymi, celem za bezpieczenia urodzaju. Wypowiadano wwczas so wa, ktre miay jakoby je przebudzi: Spisz, a nie rodzisz, nie pij, a rd. Aby spowodowa owo prze budzenie uderzano drzewo obuchem siekiery. Rwnie rzucanie z chru kocielnego na ludzi owsem i gro chem, miao suy wywoaniu urodzaju zboa. Ko ciewiacy wierzyli, e o pnocy, kiedy ludzie prze bywaj w kociele i modl si na pasterce, krowy klkaj na przednie kolana i rozmawiaj ze sob ludzkim gosem. Jednake kademu, kto by si od way je podsucha, grozi mier. Podobnie i inne zwierzta domowe mogy w tym czasie rozmawia ze sob ludzkim gosem. Na terenie Kociewia do dzi kry wrd ludu wiele legend o zatopionych grodach i kocioach. Jedna z nich mwi, e w miejscu, w ktrym zato n koci, na Boe Narodzenie zawsze mona byo usysze dzwonice w tym k o ciele dzwony. W drugie wito Boego Narodzenia obrzucano si nawzajem owsem, a take przynoszo no owies do kocioa, do powicenia. W tym dniu dawano bydu podwjn porcj tego zboa. Kociewiacy lubi piewa religijne pieni, a szcze glnie koldy. Nie zawsze jednak s to koldy, za wierajce treci religijne. Zdarza si, e kolda ma charakter artobliwy, bardziej wiecki. Kiedy w ostatnim dniu starego roku zapad zmrok, modzie trzaskaa batami, bia w patelnie i garnki, dzwonia acuchami, wypdzajc w ten sposb sta ry rok. Rwnie o pnocy ju. w Nowy Rok strze lano z batw i pistoletw, uderzano w patelnie. Ha as mia odstraszy wszelkie ze duchy. W tym te czasie modzie czynia rozmaite dowcipy. Naleao do nich wyprowadzenie konia ze stajni i przywiza nie do drzwi chaty tak, e gdy rano gospodarz chcia wyj z domu, nie mg ich otworzy. Wdowie wci gano koz na dach i przywizywano do komina. In nemu zatykano komin som, rozbierano wozy, w y j mowano wrota od potu lub nawet cay pot i za noszono gdzie na drugi kraniec wsi. Rzemielnikom i kupcom przemieniano szyldy nad sklepami lub wie szano je na przydronych drzewach. Psoty te w efekcie byy bardzo uciliwe i przysparzajce go spodarzom wiele kopotw, uchodziy jednak pazem, gdy w Nowy Rok nie wypadao ywi do kogokol wiek urazy. Ciekawym zwyczajem, ale tylko we wsiach nad wilaskich (Lignowy, Pieniakowo, Komorsk, War lubie), byo wypiekanie na Nowy Rok figurek z cia sta, przedstawiajcych konie, krowy, koty, kury. Ciastka te dawano do spoycia zwierztom, co mia o zapewni powodzenie chowu, a niekiedy uywa no ich do wrenia przyszoci. Wieczr Sylwestrowy na Kociewiu by w duej mierze wypeniony wr bami. Ludzie chcieli si dowiedzie, czego mog oczekiwa w nowym roku. Wieczr ten spenia na Kociewiu tak funkcj, jak ..andrzejki" w innych regionach kraju. Zazwyczaj wrby te organizowa no w dwch dobranych wedug wieku grupach: mo dziey i seniorw. Wrby te byy rnorakie. Dziewczta rzucay do misy z wod wgielki drzew ne, ktre byy rnych ksztatw i kadv z nich przedstawia jakiego kawalera. Nastpnie dziewczta ob serwoway, czy i jak dugo wgielki utrzymuj si na powierzchni wody. Ten, ktry nie zaton, wr y przyszego ma. Wrb powtarzano dla kadej z dziewczt. W Nowem i Warlubiu puszczano na wod dwie upiny z orzechw, ktre okrelay dziew czyn i chopaka. Do upin wkadano troch weny i podpalano. Jeli czenka zbliay si ku sobie, by to znak, e para ta si pobierze. Praktykowano te wrby z pynnego oowiu, ktry wlewano do wody. Z figur, ktre uformoway si w wodzie, snu to wnioski odnonie przyszoci. Wianek oznacza za mpjcie w cigu roku, ko przychwek, ksztat

15

pienidza bogactwo. Jeszcze inna wrba polega a na rzucaniu za siebie korka lub buta. Naleao wpierw usi na ziemi i lew nog nad gow przerzuci swj but w kierunku drzwi. Jeeli upad przodem do drzwi, oznaczao to, e panna za tyle mesicy, ile byo dugoci buta do drzwi, wyjdzie za m. Jeli natomiast but upad przodem w kie runku siedzcej, to nie miaa szans na ryche zampjcie Rwnie zwyczaj palenia kdzieli doty czy wrb zwizanych z zampjciem. Polega on na podpaleniu kondziokw", czyli kulek lnu, z kt rych jedna przedstawiaa dziewczyn, a druga chop ca. Gdy ponce kulki schodziy si do siebie i czyy, to wkrtce miao by wesele. W wielu miej scowociach Kociewia by stosowany podobny zwy czaj wrenia przyszoci z rnych rzeczy. W P i n czynie wkadano pod filianki najczciej obrczk, gazk mirtu, kawaek drewna, chleba lub pieni ek, a nastpnie kto odkrywa jedn z filianek, a znajdujca si pod ni rzecz wyznaczaa jego n a j bliszy los. I tak obrczka oznaczaa lub, mirt pozostanie w wolnym stanie, chleb lub pienidz w r y dostatnie ycie, a drewno nieszczcie. gowski, piszcy pod koniec XIX wieku, mwi o wrbie przy pomocy trzech naczy, gdzie w jed nym bya woda, w drugim piasek, w trzecim wie niec. Obecnym przy tej wrbie zawizywano oczy i kazano im wskaza na jedno z naczy. Jeli kto dotkn naczynie z wod, to by to znak, e w no wym roku utonie, jeli dotkn naczynia z piaskiem, to w nowym roku umrze i zostanie pogrzebany, je li dotkn wieca, to mia wstpi w zwizek ma eski. Natomiast iks. Sychta pisa o wyborze po midzy mirtem, ktry oznacza rok czekania na chop ca, lubn. obrczk, wrc zampjcie lub oe nek, such gazi, zapowiadajc staropaniestwo, wod groc utoniciem i piaskiem, ktry oznacza naturaln mier. Rozmaite zwyczaje dotyczce zampjcia, a p r a k tykowane niegdy na Kociewiu, wskazuj jak bardzo dziewcztom zaleao na poznaniu, kiedy i z kim przyjdzie im stan przy otarzu. Dziewczyna sza wic na strych i gdy bya dwunasta w nocy, roz bieraa si i biegaa wok komina. Moga wwczas dostrzec tego, ktry bdzie w przyszoci jej m em. Braa te ze sob jabko, by je przekroi na dwie czci, a nastpnie jedn poow zje, a drug rzuci przez gow dla tego, ktry bdzie jej przyszym mem. W Nowy Rok panna moga dojrze swojego przyszego ma take w lustrze, jeli o pnocy rozebrana do naga dugo si w nie wpatrywaa. Zdarzy si jednak mogo, e zamiast chopca ukazywa. si jej diabe, W tym dniu dziew czta wychodziy te na podwrko, nawoyway do nonym gosem. Ze strony, z ktrej odzywao si echo, mia przyj rajek, czyli swat. W nocy n a t o miast szy do kurnika i stukay w drzwi. Jeeli obudzi si kogut, to jeszcze w tym roku dana dziew czyna miaa wyj za m. W Sylwestra, wedug Kociewiakw, mona byo dostrzec, przez okno od strony zewntrznej, czyli podwrka, t r u m n w mieszkaniu, co byo oznak, e w najbliszym czasie do tego domu zawita mier. W tym dniu wykonywano rwnie pewien magiczny zabieg, majcy wywoa urodzaj. Mwiono, e trzeba obdzwoni brzad, eby dobrze rodzie". Zabieg ten mia by skuteczniejszy, jeeli wykonany by przez kobiet bdc w ciy. Kobieta obdzwaniajc m wia: Spisz, a nie rodzisz. Nie pij, a rd. Nowym zwyczajem byo podkadanie w Sylwestra pod po duszk domownikw kartek z yczeniami i odczyty wanie ich w Nowy Rok. Na Nowy Rok tradycja kazaa wsta wczenie, przynajmniej przed pit rano i woa z caych si na rodku podwrza: Na Nowy Rok, kurzy krok to znaczy o tyle tylko wyduy si Boy dzionek, a potem boso, dla zahartowania si, naleao prze biec po niegu dookoa podwrze. Tradycja mwia bowiem, i taki bohater przez cay rok bdzie z at

woci wstawa wczenie rano. W Nowy Rok po wsiach chodzili koldnicy, aby skada mieszkacom yczenia. yczenia byy w formie pieni i dotyczyy rnorakich trosk, ktre na co dzie niepokoiy lu dzi. Pomidzy Boym Narodzeniem a witem Trzech Krli chodziy po wsiach grupy chopcw, ktrzy niosc szopk piewali pieni kantyczkowe. W Pinczynie od Nowego Roku do Trzech Krli wdrowali z wielk gwiazd Trzej Krlowie. Skadajc wizyty po do mach piewali koldy, a szczeglnie pie Przyje chali trzej krlowie". Ubrani byli w dugie koszule, a na gowach mieli ozdobne korony z papieru. W jeszcze innych wsiach w wito Trzech Krli ko ldowali, odpowiednio ubrani, Trzej Krlowie, niosc efektownie owietlon gwiazd. piewali przy tym koldy, za co otrzymywali dary, a zwaszcza sodkie ciastka w postaci witecznych rogali". W tym sa mym czasie rozpoczynano obchody grup Herodowych. W skad tych grup wchodzili parobcy, poprzebierani za onierzy, za mier z kos, za anioa, za diaba i krla Heroda. Obchodzc wioski przedstawiali wi dowisko jasekowe, wygaszajc jednoczenie wymow ne oracje i piewajc koldy. Po otrzymaniu darw, intonowali zwykle pie, w ktrej dzikowali za dary i dobre przyjcie oraz skadali yczenia. Czasami gru py Trzech Krli" i Herodw" czyy si ze sob i wystpoway razem. Chopcy, ktrzy byli przebra ni za krlw ze Wschodu, robili na drzwiach domu i stajen po trzy krzye wraz z literami K.B.M., czyli z inicjaami imion trzech krli: Kaspra, Melchiora i Baltazara, aby ze duchy i czarownice nie miay przystpu. Podczas tych obchodw wiosek piewano rne ludowe koldy, w ktrych mona byo dostrzec take motywy spoeczno-moralne. Natomiast w okoli cach Skrcza jasekowe widowiska w okresie zabo rw miay podoe bardziej polityczno-narodowe. W okresie zapustw znowu powtarzay si pochody przebieracw, tzw. maszek", wyobraajce jedca na koniu, koz, bo ciana, niedwiedzia, dziada i bab. Chodzili oni po piachach", zbierajc ywno, zwaszcza tzw. ruchanki" ytnie placki, ktre pniej razem spoywali. W tym okresie hucznie si bawiono. W ustawach wiejskich z XVII i XVIII wieku, na Kociewiu czas zapustw nazywano bachusowymi dniami". Zabra niano wtedy przebierania si kobiet za mczyzn i odwrotnie mczyzn za kobiety, gdy uwaano ten zwyczaj jako niemoralny. Bya to jednak ulubio na zabawa ludnoci wiejskiej i trudno byo od zwyczai j od niej. Stary zwyczaj zaleca, aby w zapusty urzdza zabawy taneczne, gdy inaczej nie ursby len. Tace zapustne miay wic znaczenie agralne. Szczeglnie dobry mia by len, jeeli w tacu wzi udzia miejscowy proboszcz. W miejsco wociach nadwilaskich, zamieszkiwanych przez ry bakw, np. w Opaleniu, odbywano tace na dobry pow". Zabawy po wsiach urzdzano zazwyczaj w karczmach. Gospodynie przynosiy na nie placek, chleb, kiebas i wzajemnie si tymi potrawami cz stowano. We wtorek zapustny wieszano patelnie w kuminie, gdzie zostawaa nietknita a do wita Wielkanocy. W rod Popielcow by zwyczaj golenia mczyzn przez kobiety. Gdy wic mczyzna wszed do karczmy, zmuszano go, by usiad na krzele, a jedna z kobiet zawizywaa mu worek pod szyj, jako serwet, i mydlia go. Inna natomiast golia namydlonego mczyzn drewnia nym pantoflem, a po goleniu kazano mu przeglda si w patelni, jak w zwierciadle. Ogolony mczyzna mia obowizek wykupi si, stawiajc wdk. W tym te dniu zawieszano nad wejciem do karcz my rzeszoto z popioem w taki sposb, e kady wchodzcy by tym popioem obsypany. Wielki Post na Kociewiu charakteryzowa si wstrzemiliwoci od spoywania niektrych po traw. W cigu caego postu Kociewiacy nie jedli misa, -nawet nie pili mleka.

16

W Niedziel Palmow ludno Kociewia przynosia do kocioa rozkwite gazki wierzby i brzozy, aby je powici, jako palmy". Uywano je potem do rnych magicz nych praktyk. Ustawiano w rogu izby oraz wkadano do stodoy, aby chroniy od gromu i nieszcz. Za tykano je rwnie na roli, dla ochrony przed gra dobiciem lub palono, a popi na polu rozsypywano, w celu spowodowania obfitego urodzaju. W czasie burzy dom i obejcie kropiono wod wicon przy pomocy owych palm. W Pinczynie w Niedziel P a l mow modzie sza do lasu, aby przygotowa na dyngus gazki brzozy i jaowca. W Wielki Czwartek gospodynie przesadzay kwiaty i sadziy mirt. cile przestrzegano dni dugiego postu, a w dniu jego za koczenia, w Wielk Sobot, urzdzano obrzdowe chowanie ledzia i uru. Modzie kada ledzia na desce i obnosia go po wsi ze piewem, a nastpnie zakopywaa go w ziemi. Podobnie czyniono z garn kiem z postn zup, ktry tuczono i zakopywano. Kiedy w Wielki Czwartek, Pitek i Sobot chopcy chodzili w Grucznie po wsi z klekotkami, a w Wiel ki Pitek smagano si gazkami brzozowymi lub wierzbowymi, rzadziej agrestowymi, mwic przy tym: za Boe rany". Ks. Sychta podaje, e w Wielki' Pitek m bi sw on po nogach gazk jaowca, liwy lub agrestu. Nigdy natomiast nie uderza ni mi dzieci. W pierwsze wito wielkanocne, zgodnie z istniejcym tu zwyczajem, przed wschodem soca myto sobie oczy w biecej wodzie strumyka, aby jak mwiono, nie bolay. Ten, kto nis wod ze strumyka, musia milcze i nie wolno mu byo si oglda. Przyniesiona woda suya czsto caej r o dzinie, tak e poszczeglni jej czonkowie myli si w niej po kolei. W pnocnej czci Kociewia obmy wali t wod rwnie chore dzieci i osoby nie mo gce same powsta. Po umyciu trzeba byo z po wrotem zanie wod i wyla w tym samym miej scu, w ktrym zostaa pobrana. Jeeli mia kto ko tun, naleao go w dzie wielkanocny obci i za nurzy przed wschodem soca w biecej wodzie. Wedug wierze kotun sprowadza na dan osob zy czowiek lub zy duch. Przez obmywanie bie c wod dokonywaa si odnowa zdrowia i si y wotnych, jak te oczyszczenie moralne czowieka. Wierzono rwnie, e w pierwsze wito Wielkanoc ne przed wschodem soca woda zamieniaa si w wino. W Wielkanoc wczenie rano, budzono ca wie przez bicie w bben i wzywano udzi na r e zurekcyjne naboestwo. Uderzenia w bben miay przypomina trzsienie ziemi, towarzyszce mierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Mwiono rwnie, e w pierwsze wito Wielkanocy we wschodzcym so cu skacze baranek. Wedug innych, to samo soce skakao, trzso si i poruszao. W Lipinkach nawet wchodzono na dachy, by lepiej obserwowa drgania soca. W wita spoywano tradycyjn wiconk", ktr gospodarz kropi wicon wod. Byo to zwizane z prastar tradycj oddawania czci jajku, symbo lowi ycia i podnoci. Jaja te gospodynie specjal nie na wita maloway. W pierwsze wito Wielka nocy, a wedug innych rde w drugie, dzieci szu kay po ogrodach i zabudowaniach zajczkw", kt re zostawiy dla nich sodycze i malowane jajka. Najweselej obchodzono jednak drugi dzie wit, w cza sie ktrego odbywa si wielki dyngus. Polega on na chostaniu rzgami brzeziny lub jaowca przyniesio nymi z lasu w Niedziel Palmow. Modzie mska chostaa po nogach mode matki i dziewczta zanim te wstay z ek. Starszym kobietom z uszanowa niem skadano gazki u ng. W niektrych okoli cach praktykowano take kropienie dziewczt per fumami, a zdarzao si, e wynoszono je wraz z kiem z chaty i wrzucano do stawu. Rodzice zwykle wsppracowali z dyngusujcymi" chopcami, otwie rajc drzwi wczenie rano, gdy sprzeciw uwaano za zamanie tradycji. Wstpujc do chaty chopcy piewali pieni, nawizujce treci do osoby Chry stusa. Nie aowano chostania dyngusowego, ani nie broniono si, gdy istniao przekonanie, e im wi

cej si dziewczta dyngowao", tym mniej w przy szoci bd je gryzy pchy. Niegdy dyngowanie koczono z chwil, gdy udao si dziewczynie lub modej kobiecie dobiec do chlewa i wypuci na po dwrze winie. Po ukoczeniu dyngowania" chopcy zwracali si do gospodyni po nagrod, zwaszcza po jajka. Nastpnego dnia, we wtorek, dyngoway" dziewczta. Kolejnym wikszym witem w roku liturgicznym s Zielone witki, czyli wito Zesania Ducha witego. W tym dniu Kociewiacy zdobi swoje domy, a zwaszcza odrzwia i sienie brzezin i tatarakiem, ktry rozrzucaj te przed domem i na podwrzu. Wedug L. Malickie go w zwyczaju tym tkwi przeytki pradawnego kul tu rolin i drzew. Przystrajano take zieleni drzwi stajenne i oby bydlce, gdy zwierzta te miay odczu rado Zesania Ducha witego. Wrono te pogod na lato, mwic, e jeeli dzie ten jest chodny, to lato bdzie zimne. Na dzie Boego Ciaa przystraja si na Kociewiu zieleni i wiecami z kwiatw wiejskie kapliczki i przydrone krzye. W smym dniu po tym wicie kobiety wij wian ki z zi, ktre po powiceniu wieszaj nad obra zami lub nadproami domw. Zioa, z ktrych ska daj si wianki, stanowi uznany przez lud rodek magiczny, chronicy przed burz i sucy jako rodek leczniczy. W dniu Boego Ciaa lud uczestniczy licz nie w procesjach. Celebrans prowadzcy w tym dniu procesj moe zobaczy przez monstrancj czarow nice. Specyficznym witem w Kociele rzymsko-kato lickim jest dzie Wszystkich witych zwany te witem zmarych i nastpujcy po nim Dzie Zaduszny. Z tymi dwoma dniami zwizanych jest wiele wierze, zwyczajw i przesdw, dotycz cych ycia pozagrobowego i istnienia ludzkiej du szy. Podobnie jak w caej Polsce, w Dniu Wszy stkich witych odwiedza si groby zmarych czon kw rodziny, ktre przystraja si zieleni, wiecami i kwiatami, a o zmroku zapala si wiece. W Dzie Zaduszny zdarza si take, e tu i wdzie zanosi si zmare mu sodycze i owoce na grb. Gdy jedzenie z grobu jako dugo nie znika, Kociewiacy martwi si w y raajc to sowami: Pewnickem to jim nie smako wao. Ponadto kad jaki ulubiony przedmiot zmar ego na mogile, np. dzieciom zabawki. Wedug wierze oglnopomorskich w czasie mi dzy aobnymi nieszporami, w Dzie Wszystkich witych a do mszy porannej w Dniu Zadusznym, dusze s wolne od cierpie i mk czycowych. Pod wieczr wychodz one z grobw, opuszczaj w pro cesji cmentarze i udaj si do kocioa gwnym wejciem, ktrym podczas pogrzebu wniesiono t r u m n z ich zwokami. Wedug wierze innych, udaj si one do kocioa wraz z wracajc z cmentarza aobn procesj. W kociele zmarli duchowni od prawiaj dla dusz naboestwo aobne. Zdarza si, e suba kocielna, w tajemnicy przed swoim pro boszczem, wykada obok otarza potrzebne do tegonaboestwa szaty liturgiczne, aby mogli si w nie przyodzia zmarli kapani. Z tym wierzeniem czy si surowy zakaz podpatrywania dusz, gdy te mog si zemci. O takich wypadkach mwi liczne opo wieci. Po odbytym naboestwie dusze udaj si najczciej do swych dawnych ziemskich siedzib. Kociewiacy staraj si uprzyjemni i uatwi duszom ich odwiedziny w t noc. Przysuwaj awy do pie ca, by dusze mogy si ogrza i odpocz. Wie si psy na acuchu, aby nie napaday na dusze, nie wylewa si wody przed dom, gdy mona by przy padkiem obla krc tam dusz. eby si przeko na, czy podczas nadchodzcej nocy nawiedzi ich mieszkania jaka dusza, Kociewiacy przed udaniem si na spoczynek zamiataj podog i wysypuj j biaym piaskiem. Zanim poo si spa, modl si1 za dusze, ktre ich tej nocy mog nawiedza.

KULT WITYCH Podobnie jak w caej Polsce, rwnie i na Kocie wiu, lud obdarza wielk czci Matk Bo i wi tych, zwaszcza tych, ktrzy w jaki sposb mog si przyczyni do poprawy ich ycia i do ochrony przed rnymi wypadkami i nieszczciami. Pierwszym witem maryjnym jest dzie Matki Boej Gromnicznej, obchodzony 2 lutego. W tym dniu wici si gromnice, ktrym przypisuje si magiczn si, chronic w czasie choroby, od poaru, gradobicia i silnej burzy. Niektrzy Kocie wiacy przynosz w tym dniu do powicenia ja rzyny, groch, owies i jczmie, aby na wiosn zmie sza wicone ziarna z siewem. Z dniem Matki Boej Gromnicznej zwizane s take rne przepowiednie pogody i urodzajw, szczeglnie dotyczce okresu letniego. Lud pomorski uwaa bowiem pocztek lute go za przeom zimy, zwiastujcy zbliajc si wio sn. Obchodzone 25 marca wito Zwiastowania Matki Boskiej, na Kociewiu nazywano dniem Matki Boskiej Roztwornej. Nazwa ta wzia si z przekonania, e w tym dniu otwiera si dotd pokryta lodami ziemia, i wychodz z niej na powierzchni jaszczurki, aby, mije, mrwki i inne stworzenia. Jeeli wyjd one wczeniej, to jeszcze dugo tego roku bdzie zimno. Podobnie przed tym dniem nie powinny obudzi si pszczoy. Kolejnym witem jest Wniebowzicie Najwitszej Maryi Panny, przypadajce 15 sierpnia, ktre Kociewiacy nazywa j witom Matki Boskiej Zielnej lub niwnej. Tego dnia wicio si rne zioa i zboa. Cz z nich kruszono i dawano bydu w napoju, jako rodek pro filaktyczny przeciw chorobom. Szczypt powico nych zi wrzucano do wody, w ktrej kpano nowo narodzone dzieci. Ziarno powicone w tym dniu, chopi mieszali z ziarnem siewnym lub w pierwszej kolejnoci obsiewali nim ziemi. wito Narodzenia Najwitszej Maryi Panny, obchodzone 3 wrzenia, Kociewiacy zw witem Matki Boskiej Siewnej, gdy w tym dniu zaczyna j jesienne zasiewy. Na terenie caej Polski jest wiele cudownych obra zw Matki Boskiej. Take i Kociewiacy posiadaj sw patronk w cudownym obrazie, znajdujcym si w Piasecznie. Niektrzy nazywaj j Matk Bosk Piaseck, a take i Kociewsk. O obrazie tym kr wrd ludu rne podania. Wedug jednego z nich, sam krl Sobieski mia w 1683 roku pod Wiedniem powiedzie do Pomorzan: Trzymajcie si dobrze, mo je dzieci, a ja pamitam o waszej Matce Najwit szej Piaseckiej. Dlatego zapewne przyja si rw nie opinia, e Matka Boska Piasecka jest patronk Pomorza. Istnieje te legenda o innym obrazie Matki Boej, ktra we nie wyrazia yczenie przeniesienia jej do kocioa w Lalkowych. Ludno Kociewia odnosia si do Matki Najwit szej z wielk ufnoci, co si wyraao w czstych do Niej modlitwach, zwaszcza w chwilach zagroe. Podczas gronej burzy caa rodzina gromadzia si w izbie, gdzie na postawionym porodku stole za palano gromnic. Obok stawiano zdjty ze ciany obraz Matki Boskiej Czstochowskiej. Odmawiano Litani Loretask, Pod Twoj obron", piewano Serdeczna Matko". Po przejciu burzy dzikowano Matce Boej za opiek. Pie Serdeczna Matko" jest bardzo popularna na Kociewiu. piewa si j w r nych sytuacjach, jako pie zawierzenia opiece Ma ryi, np. przy wyjedzie z domu do lubu kocielnego. Dniami, powiconymi Matce Boej, s na Kociewiu roda i sobota. W tych dniach rozpoczyna si niwa i zasiewy oraz wypdza si po raz pierwszy bydo na pole. Opowiadano jak to kiedy w Dbrwce w czasie poaru pewna chopka, przy pomocy powico nej soli wyprowadzia ogie w pole. Aby w przy szoci zabezpieczy si przed poarem, lubowano,

e odtd w kad sobot, w dniu powiconym Mat ce Najwitszej, zaprzestaje si wywoenia na pole mierzwy. Osob Matki Boej wi Kociewiacy take z przy rod. W Lipinkach biedronk nazywaj robaczkiem Matki Boskiej". Niektrzy uwaaj, e to wanie Matka Boska rzuca na ziemi gromy. Rwnie cie kawy pogld maj Kociewiacy na babie lato". We dug nich jest to przdza, jak Matka Boa zrzuca na ziemi ze swego koowrotka, aby przypomnie przdkom, e zima si zblia i nadchodzi czas, eby zasi przed kkiem i zaj si przdzeniem. Kociewiacy wierzyli, e podobnie jak ludzie, tak i ptaki piewaj modlitwy, powicone Matce Boej. Na przykad skowronek piewa rano godzinki, so wik wieczorem raniec, a jaskka podczas dnia piewa litani do Matki Boskiej. WICI W YCIU CODZIENNYM Jako katolicy Kociewiacy czcili rwnie wielu witych, ktrzy odgrywali w ich yciu znaczn ro l. Do nich to bowiem modlili si w chwilach rado ci i smutku, im powicali swoje kocioy i ro dziny, a take ich dziaalnoci przypisywali rne zjawska wystpujce w przyrodzie. 21 stycznia ma swoje wito w. Agnieszka. W tyra dniu Kociewiacy przytaczaj rne przysowia odno szce si do pogody i przyrody. Dzie 5 lutego jest dniem w. Agaty. wicono ww czas sl, zwan wanie sol w. Agaty. Soli tej uywano dla ochrony przed burz i poarem, Rzu cano j w ogie, gdy wybuch jaki poar. Uywa no rwnie dzwonka w. Agaty, z ktrym trzykrot nie obchodzono dom bez przerwy dzwonic i w ten sposb odpdzano ze duchy. Niegdy wrd ludnoci Kociewia byy bardzo po pularne pieni-legendy dotyczce ycia w. Apolonii (9 luty) i w. Aleksego (17 luty). Na w. Walentego (14 luty) w Grucznie odma wiano do tego witego mody, aby chroni on ludzi od epilepsji. Na w. Jzefa (19 marca) trzeba byo porzeora bruzd. wito to miao wic znaczenie agrarne. w. Jzef jest rwnie obecny w pieniach-legendach, opowiadajcych o jego wdrwce z Maryj i maym Jezusem. Niektrzy historycy twierdz, e w. Wojciech w drowa do Prus przez ziemie dzisiejszego Kociewia. O tym przejciu mwi liczne legendy i podania, krce wrd ludu, a take liczne miejsca majce mie zwizek z osob witego. Te podania i legen dy, tkwice gboko w tradycji religijnej Kociewiakw, jako dowody pocztku chrystianizacji tych ziem, s przez Koci pielgnowane. W Nowem jest kapliczka powicona w. Wojciechowi, jako opie kunowi przewonikw, ktrzy kiedy przewozili lu dzi przez Wis. wito tego patrona przypada na dzie 23 kwietnia. Wedug Kociewiakw, naleao tego dnia sia fasol, jeeli si chciao, by obrodzia. W tym dniu spodziewali si te na kach pierwszej trawy. Kociewiacy mawiali te, e nie warto nigdy sa dzi fasoli na w. Stanisawa, lecz dopiero po trzech pokrakach", czyli po 12, 13 i 14 maja, ktre nie cieszyy si dobr saw u chopw i ogrodnikw, gdy mwiono, e kradn z ogrodw i pl" wscho dzce zasiewy i kwitnce kwiaty. W dni te swoje wita mieli w. Pankracy, Serwacy i Bonifacy, a z powodu panujcego wwczas zimna, witych tych nazywano witymi zodziejami. Rwnie na stpny dzie 15 maja, kiedy swoje imieniny ob chodzia, W. Zofia, by zazwyczaj bardzo chodny. Std mwiono na Kociewiu o zimnej Zoce. Do najpopularniejszych witych na Kociewiu na ley te w. Antoni (13 czerwca). Wrd ludu istnie je przekonanie, e jeli si go prosi, to pomoe od nale zgubione rzeczy. Jemu te kiedy musz si uda do pracy na polu, Kociewiacy oddaj w opiek swoje gospodarstwa mwic: niech wity Antoni gospodarzy.

18

Podobnie jak w innych regionach Polski, tak i na Kociewiu rozwiny si bardzo zwyczaje i obrzdy witojaskie. Wi si one z czasem przesilenia dnia z noc oraz z tym, e wanie wtedy wegeta cja rolin osiga peny rozwj. Obrzdy te s zwi zane z dniem w. J a n a (24 czerwca). Naley do nich zwyczaj palenia w noc witojask ognisk. Znacze nie palenia tych ognisk tumaczono w rny sposb. Wierzono na przykad, e w wigili w. Jana na ys Gr udaway si czarownice. Jednak ju pod koniec XIX wieku, na pnocy Kociewia, nie umiano powidzie, czy zwyczaj ten ma na celu owietlenie im ogniem drogi, czy te odpdzeniu ich od was nych pl. Podania go<sz, e kiedy rozpalano ogie rwnie na wieach kociow np.: w Kocielnej J a ni, Baronie, Osieku i Lalkowych. Palono take smo w beczkach, gdy wydobywajcy si z beczek dym mia odpdzi choroby i nieszczcia. Inni natomiast tumaczyli palenie tej smoy pragnieniem zniszcze nia czarownic. W tym te dniu modzie bawia si hucznie: taczc, piewajc artobliwe piosenki i ska czc przez ogie. W osadach lecych nad rzekami puszczano na wod wianki. Wedug Malickiego zwy czaje te s pozostaoci pogaskich wit mioci, kiedy to nastpowao czenie si modych w pary. Pod strzechami zatykano rwnie gazki dzikiego bzu, ze wzgldu na jego zapach, by odstraszy cza rownice. Do wosw i odziey przyczepiano take ga zki bylicy, opianu. Na cianach chat pisano po wicon kred krzyyki. Wszystkie te praktyki mia y przeciwdziaa zym mocom czarownic. Kociewiacy wierzyli, e zioa zbierane przed w. Janem maja szczeglnie skuteczn moc leczenia. Pniej t moc trac, gdy zostay zbeszczeszczone tacem czarow nic odbywajcym si o pnocy. Wrd zi zbiera nych w wigilio w. Jana s korzenie bzu, ktre wraz z modlitw do w. Wita lub Walentego s uy wane przeciw ..wielkiej chorobie", czyli epilepsji. Wrd Kociewiakw istnieje rwnie podanie o kwie cie paproci, kwitncym w wili w. Jana i dajcym temu, co go znajdzie, dar jasnowidzenia. W tym le dniu wiecami z polnych kwiatw i gazkami klo nu pszczelarze stroili ule, uplecione ze somy. We dug istniejcych na Kociewiu wierze, w wigili w. Jana, strzegcy zakopanych skarbw diabe roz pala ogie, eby pienidze nie zaniedziay. Jeeli zdjo si pantofel z drewnian podeszw, albo but z lewej nogi i wrzucio do ognia, ogie mia na tychmiast gasn i mona byo zabra pienidze. O dniu w. Jana istnieje na Kociewiu powiedzenie, e do w. Jana to nawet ksidz nie uprosi deszczu, a po w. Janie to pierwsza lepsza baba. Nastpnym witem popularnym na Kociewiu by w. Piotr (29 czerwca). Jest on szczeglnie popular ny w krcych na Kociewiu legendach. Towarzyszy Jezusowi w jego ziemskich wdrwkach i uczestni czy podczas tych podry w rnorodnych przygo dach. Czsto zdarza si, e ludzie go przechytrzaj i w ogle jest on traktowany w tych legendach w sposb niezbyt powany. Niekiedy przypisuje si w. Piotrowi rzucanie w czasie burzy na ziemi gro mw. Latem gdzieniegdzie bieg wody na Wile moe by odwrotny anieli gwny nurt rzeki. Wedug wie rze flisakw jest to tzw. Piotrwka woda w. Pio tra. Opowiadaj cni, e to w. Piotr wyjedna u Chrystusa odwrcenie biegu wody, aby w ten spo sb uly flisakom holujcym statki w gr rzeki. Na w. Jakuba (25 lipca) Kociewiacy mwili: Po Jakubie ytu da po czubie, czyli w dniu w. Jakuba, bez wzgldu na pogod, trzeba byo rozpoczyna niwa. Dlatego przysowie mwi: Jakub chleba e kup, usiecz, zemiel i upiecz, czyli po tym dniu nie trzeba ju kupowa na wsi chleba, gdy od tego dnia gospodarz mg sobie piec chleb z wasnej, wieej mki. Kury, ktre si w y lgy okoo w. Jakuba, miay dobrze znosi jaja.

O dniu w. Marty (29 lipca) mwiono: Na Marty z niwami ju nie arty. witego Rocha (16 sierpnia) Kociewiacy czcz ja ko patrona, strzegcego od chorb zakanych, szcze glnie od cholery. Kadego roku 16 sierpnia, na wiel ki odpust w. Rocha w Osieku, zdaj pielgrzymki. Tutaj niegdy ojcowie ptnikw zoyli przysig, e jeeli Bg za porednictwem w. Rocha uchroni ich od cholery i innych chorb zakanych, to nigdy w sobot, w dniu zoenia tej przysigi, nie bd w y wozili na pola mierzwy rozsadnika smrodu i za razy, symbolu mierci i zgnilizny. Przysigi tej do chowaj przewracajc wz kademu, kto by tylko mia j naruszy. Na Kociewiu byy bardzo po pularne nasupowe figury witych. Wanie figur w. Rocha, obok figury w. J a n a Nepomucena i w. Wawrzyca, mona byo spotka najczciej.

Rzeba witego Rocha w Baronie. Fot. A. Kleina, Repr. S. Zaczyski Innym znanym i czczonym witym na terenie Ko ciewia jest w. Bartomiej. O jego popularnoci wiadcz liczne przysowia i zwroty oraz kocioy wzniesione pod jego wezwaniem, czego przykadem moe by koci w Rajkowych. Jak twierdz ssie dzi, podczas dorocznego odpustu w. Bartomieja, mieszkacy tej miejscowoci musz zawsze kogo po bi. Przysowia i zwroty mwi, e koo w. Barto mieja kocz si niwa, e Bartomiej gromadzi bo ciany i wysya je do ciepych krajw, e pikna po goda w tym dniu wry mokr jesie, e w. Bar tomiej przytumia robactwo (czyli od tego dnia m i so si ju tak nie psuje), i e w. Bartomiej tumi rozwj rolinnoci.

19

O w. Michale przysowie mwi, e gdy w dniu jego wita (29 wrzenia) wiatr wieje od wschodu, to bdzie ostra zima, a gdy od poudnia lekka. W tym dniu te trzeba wykopa ziemniaki, bo na w. Marcina moe by ju za pno. W dzie w. Marcina (11 listopada) by na Kociewiu zwyczaj godzenia suby, czyli zawierania umw na najbliszy rok. Spoywano rwnie g witomarcisk, a wieczorem bawiono si przy muzyce. Posta w. Andrzeja (30 listopada) kojarzya si w Pinczynie z wreniem z kartek. Wrba polegaa na tym, e dziewczta wypisyway na maych k a r teczkach imiona rnych chopakw, nastpnie je zwijay w ruloniki i wieczorem wkaday pod po duszk. Przed uoeniem si do snu naleao stan w ku i drepczc nogami mwi: eczko, eczko, drepc ci, wity Andrzeju, prosz ci daj mi za sen tego, co ja mam by jego. Rano po przebudzeniu dziewczyna wkadaa lew rk przez gow pod poduszk i wycigaa kartk z imieniem przeznaczonego jej chopca. W dniu w. Andrzeja stosowano te rne inne praktyki i zwyczaje, jak naganianie wrbli do worka", czy dmuchanie owsa. W tym drugim wypadku oprcz zabawy chodzio te o wrb. Wrzucano bowiem do miednicy z wod gar owsa. Kawaler dmucha do wody i z ksztatu uoonego owsa mia rozpozna swoj pann, albo odwrotnie panna kawalera. Dzie 4 grudnia jest powicony w. Barbarze. Bya ona patronk flisakw, ktrzy spawiali drew no do Gdaska. Po drodze zatrzymywali si w Sartawicach, gdzie wybudowano powicon w. Bar barze kaplic. O dniu tym Kociewiacy mawiali, e gdy Barbara chodzi po lodzie, to Boe Dziecitko (25 grudnia) pynie po wodzie, a gdy Barbara py nie po wodzie, to Dziecitko chodzi po lodzie. Rwne w dniu w. Barbary wr Kociewiacy z n a d citej gazi jaboni lub wini, jaki bdzie urodzaj drzew owocowych w przyszym roku. 2.6 grudnia na w. Szczepana, Kociewiacy przyno sili do Kocioa w kieszeniach, chustkach a czasem w workach owies do powicenia (rzadziej groch). Owsem tym obrzucali si nawzajem w celu w y w o ania jego urodzaju. Cz owsa dawali jeszcze tego samego dnia koniom i innym zwierztom domowym, cz mieszali z ziarnem siewnym, a reszt zacho wywali jako rodek przeciw chorobom inwentarza. Wedug L. Malickiego te praktyki miay pierwotnie suy do utrzymania cigoci wegetacyjnei. wieci s przedstawiani przez Koci jako godne do naladowania wzory. Niekiedy jednak ludzie na swj sposb pojmuj i prbuj upodobni si do tych witych postaci. Tak te byo i na Kociewiu. Przykadem moe by kobieta w ciy, ktra czsto si wpatrywaa w obrazy i pikne twarze innych ludzi, pragnc, aby jej dziecko byo do nich podobne. W Borzechowie ochron przed zaraz penia czte rostronna figura z czterema witymi, z ktrych ka dy by zwrcony w inn stron wiata. Na Kociewiu znane byo przysowie, e swante te majo ramce do se, ktre odpowiada aciskiemu: Amor iniciait a semetipso". Z przytoczonych powyej przykadw wynika, e Matka Boa i rni wieci odgrywali i nadal od grywaj na terenach Kociewia wielka role. Stali si oni Kociewiakom bardzo bliscy uczestniczc w ich co dziennych radociach i smutkach. Chocia kult ma ryjny i witych czsto jest nacechowany rnymi zabobonami i wierzeniami ludowymi, to jednak z drugiej strony pomaga on spojrze ludowi na wiat przez pryzmat wiary, a w czasach zaborw trwa w wierze katolickiej. o. Mirosaw Kropidowski SVD

JZEF M. ZIKOWSKI

Dyrektor Bronisaw Wtkowski jest chwilowo za jty poinformowaa sekretarka ale zaraz bdzie z panem rozmawia. Pod nieobecno naczelnego dyrektora Pomorskich Fabryk Mebli w Nowem dr in. W. Jdruszka, chwi l oczekiwania na mojego rozmwc spdzam sam w dyrektorskim gabinecie. adne, stylizowane biurko zajmuje spor cz pokoju, w ktrym znajduj si takie same stylowe fotele. Przez otwarte okno wdzie ra si ywiczny zapach drewna i monotonny huk po chodzcy z fabrycznych hal. Za biblioteczn szyb dyplom duych rozmiarw. Notuj: Zestaw modzie owy Nokta", projektu J. Kapeli, odznaczony zosta w 1986 roku przez Ministra Handlu Wewntrznego i Usug. Na chwil do gabinetu wchodzi dyrektor Wtkow ski, naczelny inynier fabryki przepraszajc za sp nienie, spowodowane przecigajc si rozmow w jego ssiednim gabinecie. Wrd przekazanych przez niego materiaw jest te Gos Celulozy", pismo za ogi Zakadw Celulozy i Piajpieru w wieciu, w kt r y m to wiele sw powicono pracy i dziaalnoci Pomorskich Fabryk Mebli w Nowem, z okazji jubi leuszu 40-lecia ich istnienia.

POCZTKI tego duego kombinatu meblarskiego byy bardzo trudne. Od pierwszych dni, gdy w 1945 roku zostao wyzwolone Nowe, do miasteczka wracali stali miesz kacy, ktrzy z powieceniem zabrali si do odbu dowy zniszcze. To oni uruchomili szereg stolarskich zakadw. W pierwszym rzdzie zabezpieczono w sto larni mienie poniemieckie i ustawiono powiernikw,

Wykaz literatury podany zostanie po ostatniej czci caego cyklu.

20

Naleeli eto nich: Franciszek Gilewski, Antoni F a n drejewski, Franciszek Matuszewski, Bolesaw J a n e czek, Bernard Reszka, Feliks Brucki, Kazimierz Saudan, Leon Chya, Pawe Konrad, Franciszek Kotleriga, Konrad epek i Jerzy Sieg. Pocztkowo dziaal no fabryki rozmieszczona bya w kilku maych za kadach produkcyjnych, co w duym stopniu utrud niao rozwj produkcji. Po wybudowaniu nowego za kadu cz wydziaw produkcyjnych, mieszczcych si w starych budynkach, przesza kapitalny .remont. Wiele niefunkcjonalnych, maych warsztatw fabryka przekazaa midzy innymi Spdzielni Meblarskiej. Rozmow z naczelnym inynierem rozpoczynam od pytania, dotyczcego oglnej charakterystyki zaka du. Dowiaduj si, e obecnie Pomorskie Fabryki

Mebli s eksporterem swoich produktw do Holandii, RFN, Szwecji. Zaoga jest zespoem bardzo oddanym firmie. Rozumie trudnoci spowodowane zaopatrze niem. Ludzie w wikszoci s wychowani w trady cji meblarskiej. Czsto jest to tradycja rodzinna, du goletnia, sigajca wieku. Ponad szedziesiciu pra cownikw trwa w zawodzie stolarskim wicej ni trzydzieci lat. Dyrektor mwi rwnie, e nie ma kopotw z fluktuacj. Potrzebom kulturalnym pracownikw suy oro dek wypoczynkowy w Pienikowie. Jest tam miejsce dla wdkarzy i dla tych, ktrzy chc odpoczywa nad wod. Przy fabryce dziaa te klub szachistw, bry da sportowego, klub seniora... Corocznie organizo wane s turnieje sportowe midzy wydziaami.

Wiem, e jest pan dugoletnim pracownikiem fabryki, od lat miesz ka pan w Nowem, na ktrego y cie niebagatelny wpyw maja. Po morskie Fabryki Mebli. Jakby pan zatem oceni, tak od serca, moli woci rozwojowe miasta, jego suk cesy i przegrane? Przyznam si, e oprcz funk cji dyrektorskiej peni take obo wizki radnego, jestem przewodni czcym komisji rozwoju gospodar czego. Sdz, e miejscowo na sza jako orodek gminny, jest ma o prna. Pomimo wielu moli woci zaprzepacilimy midzy in nymi spraw rozwoju budownic twa mieszkaniowego, ktre obecnie stano cakowicie. Natomiast te trzysta mieszka, ktre maj by wybudowane w najbliszych latach, to chyba kres moliwoci budowla nych Nowego, a przecie jest po trzeba nowych inwestycji, midzy innymi kotowni miejskiej. Wrmy do pytania, o tym, e wasz zakad wplyyja na rozwj No wego. W sumie, utworzenie kade go nowego stanowiska pracy iv fa bryce, czy si z koniecznoci zapewnienia pracoiunikowi i jego ro dzinie, mieszkania, a jego dzieciom miejsca w obku, przedszkou, po tem w szkole. Temu procesoiui to warzyszy konieczno rozwoju han dlu, kultury itp. Rozumiem pana, ale z przy kroci musz stwierdzi, e obec ne przepisy tylko- w znikomym za kresie zezwalaj na finansowe wspieranie gospodarczych poczyna miasta. By moe potrzeba n a m niekonwencjonalnych rozwiza, ktre stosowane byy w przeszo ci. Trzeba pamita te i o tym, e to ludzie z tej fabryki naleeli do inicjatorw budownictwa mieszka niowego w Nowem, np.: zastpca

dyrektora do spraw handlowych, Eugeniusz apka zawiza sp dzielni mieszkaniow, ktra w y budowaa osiedle 700-lecia. Nastp ne osiedla byy budowane ju z wikszym trudem. Na regres w bu downictwie mieszkaniowym wpy na te -reorganizacja administra cji. Dziaajc w Radzie Narodowej styka si pan take z innymi pro blemami, utrudniajcymi ycie w miecie. Niewtpliwie nale, do nich sprawy utrzymania drg, chodninikw, zieleni. Wan spraw jest budowa domkw rotacyjnych, bo wiem obecnie nie mona remonto wa starych budynkw, gdy nie ma gdzie [przemieszcza na okres r e montu ich mieszkacw. Nie po siadamy te wasnego zakadu go spodarki komunalnej, jestemy ob sugiwani przez Przedsibiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszka niowej w wieciu. Nie musz chy ba tumaczy, ile kopotw sprawia n a m tu, na miejscu, taki ukad or ganizacyjny. Jako Rada Narodowa nie moemy z tego wzgldu wyma ga od naczelnika gminy takich, czy innych dziaa dotyczcych go spodarki komunalnej, a musimy z tymi problemami wystpowa do Urzdu Miasta w wieciu. Wydu a to proces zaatwienia sprawy. Wydaje mi si, e mimo to w yciu miasta wystpuje szereg do datnich cech, midzy innymi dziki oddaleniu od wikszych miast nie macie kopotw z pozyskiwaniem pracownikia. Baczniej moecie ich dobiera. To prawda. Sia robocza po zostaje na miejscu. W poprzednim numerze Kociewskiego Magazynu Regionalne

go" zamiecilimy rozmow z na czelnikiem miasta i gminy Nowe, ktry mwi o yjielu problemach wanych dla miasta i gminy. Jed nak chciabym, aby pan wymieni najwaniejsze sprawy, ktre nur tuj pana, jako radnego i zastpc dyrektora najwikszego w miecie zakadu. Moe wic krtko: brakuje nam staego pogotowia ratunkowe go, przedszkola jedno zakadowe i miejskie ju nie wystarcza. Ko nieczna jest budowa szkoy podsta wowej w Rychawej. Wan spra w jest kwestia gazyfikacji mia sta, poniewa polowa mieszka jest zaopatrywana w gaz, ze starej, funkcjonujcej jeszcze, gazowni wy budowanej w 1902 roku. Chciabym doda, e w Nowem dosy duo zrobiono w dziedzinie konserwacji zabytkw, dotyczy to midzy inny mi kapitalnego remontu murw obronnych i konserwacji kocioa ewangelickiego. Przez wiele lat w tym ko ciele mieci si magazyn meblowy. Zabrzmi to moe nieco prze wrotnie, ale wanie dziki temu, e fabryka zabezpieczya dach, za lepia okna i uytkowaa ten obiekt, nie uleg on zniszczeniu. Take z funduszu konserwatorskie go restaurowany jest zamek pokrzyacki, adaptowany na centrum kultury. A co pana jeszcze martwi, ja ko radnego? Przede wszystkim znikome wykorzystanie Wisy, jako drogi wodnej, gdzie mona by stworzy orodek turystyki wodnej. Dzikuj panu za t krtk rozmow. Teraz chciabym jeszcze pozna -fabryk. Prosz bardzo, chtnie opro wadz!

Idziemy w kierunku hali obrbki wstpnej. Gdy wchodzimy do pomieszcze skowyt pi stolarskich za gusza rozmow. Pomidzy maszynami stosy pyt wi rowych, przy maszynach ludzie zajci prac. W rod ku hali tama, na niej kawaki pyt pprodukty, z ktrych w dalszym procesie technologicznym po wstaj niebie. Na jednej z maszyn trwa przycinanie na dugo i szeroko, inna okleja boki pyty. Tu obok obrabiarek niebieskie i czerwone Koguty". Mj przewodnik przekrzykujc haas objania, e s to sygnalizatory awarii. Mimo sprawnie dziaajcej wen tylacji, w hali roznosi si zapach kleju i ywicy, cho cia maszyny nowoczesne.

W ZAKADZIE kwitnie ruch racjonalizatorski. Wynalazczo jest najtasz form tworzenia postpu technicznego mwi dyrektor Wtkowski, gdy opuszczamy hal. Szczeglnie aktywnymi racjonalizatorami, jednymi z pierwszych, byli: Kazimierz Sandak, Leonard Mali nowski, J a n Heimowski, Bernard Reszka, Leon Chy a, Maksymilian Stasiewski, Bolesaw Janeczek. Koniec lat szedziesitych i pocztek lat siedem dziesitych byy przeomowe w dziaalnoci przedsi biorstwa. W tym czasie oddano do uytku zakad, w

21

ktrym jestemy. Mamo, e ma on nowoczesne obra biarki i urzdzenia, istnieje ciga potrzeba aktyw nego dziaania racjonalizatorskiego. Dzisiaj wyrnia j si: in. Edward Podchul, in. Stanisaw Sygidus, Eugeniusz Reszka, Bernard Chmielecki, Stanisaw Dzi kowski, Jerzy Jetkowski, Czesaw KawekL W kolejnej hali produkcyjnej ogldam skadanie oklein. Sprawne rce i oczy kobiet wybieraj i kom pletuj cienkie, jak papier, paty forniru dopasowu jc poszczeglne soje d odcienie. Uszlachetnianie w y tworu przyrody pochania .sporo czasu, ale to trzeba robi szybko. Ze szpulki, umieszczonej na maszynie podobnej do krawieckiej, wysuwa si syntetyczna ni, ktr na gorco szyje si patki forniru. Kierownik wydziau, Eugeniusz Reszka mwi, e na og dobrzei pracuje mu si z kobietami, chocia czasami bywaj trudnoci. Dobrze pracuj te panie, ktre nie musz si martwi o dziecko w przedszkolu, wolne od trosk i rodzinnych kopotw. Stukot maszyn szyjcych za gusza miech pa, ktre widzc, e co notuj, n a gle si rozbawiy. Ale ich rce nadal skadaj wzory oklein, ktre potem przyklejone do szarych pyt wi rowych bd imitoway pene drewno. Jednak rne od prawdziwego dbu, bo lejsze. To czarowanie przy pomocy cienkich skrawkw sosny, jaworu czy dbu ma co z czowieka, w jego deniu do wietnoci, a moe i poprawienia natury- Zapewne te zgrabnie do pasowane soje, pokryte lakierem, bd cieszyy oko, sprawiajc rado wielu ludziom, kiedy w ich miesz kaniach stan te mebelki z trocinowej masy. P a n Reszka jest od niedawna przewodniczcym Niezalenego Zwizku Zawodowego Pracownikw Po morskich Fabryk Mebli w Nowem nad Wis, sku piajcego trzystu pidziesiciu czonkw. Zwizek po wsta 4 lutego 1983 roku z inicjatywy pracownikw dziau transportu. 25 m a r c a 1983 roku nastpia jego rejestracja. W t y m dniu zwizek liczy stu jeden czonkw. Z miiejsca podj dziaania na rzecz po prawy warunkw socjalno-bytowych 'pracownikw, wznowi dziaalno wietlicy zakadowej, zorganizo wa kka zainteresowa i powoa k l u b seniora. Najbardziej palnym" dziaem jest chyba politurnia, chocia to std wanie pod pokryw lakieru wy chodz gotowe elementy meblowe. Zapach rozpusz czalnikw przenika tu wszystko, ich ostrej woni nie jest w stanie usun nawet najsprawniej dziaajca, wentylacja. Dlatego le przed szkodliwymi oparami twarze pracownikw chroni maski. Na moment zagldamy do tapicerni. Tutaj rytm pracy wyznacza miarowy stukot motkw pneuma tycznych, przy pomocy ktrych montuje si spryny, siedzenia i oparcia foteli, rnego rodzaju mikkie: wkadki. Zamykamy drzwi za kolorowym wiatem obiciowych deseni, a potem idziemy do hali monta u. Po raz ktry ujawniam moje zdziwienie. 7, jednej strony nowoczesne maszyny, technika, tamy, wyci gi i eleganckie produkty, a tu nagle obok nich zwy ke stolarskie stoy, jakie mona spotka w warszta cie przecitnego rzemielnika stolarskiego. Uwiada miam sobie, e nic wszystko' moe zrobi maszyna.

Przy wykoczeniu mebli sosnowych nadal domi nuje tradycyjna metoda oraz. n a t u r a l n y kolor, lakie rowany na matowo;. ciana Mestwin" oraz st Rondo" s wykonane w stylu retro i zabarwione na ciemny orzech. Natomiast wspczesna zabudowa cia ny Centaur" oraz naronik wybarwiono w kolorze rustykalnym naladujcym faktur ciosanego kamie nia. W czasie trwania wspomnianych targw podpisano kontrakty z firmami Kraft" ii Gerro" z RFN. Z myr l o zwikszeniu produkcji eksportowej przyjto do wymodelowania osiem nowych wzorw zaproponowa nych midzy innymi przez firmy: IKEA" i Moebelhjartat" ze Szwecji, Kraft z. RFN i Diffusiom" z Francji. Nie sposb nie odwiedzi kuni nowych talentw stolarskich Zasadniczej Szkoy Zawodowej, ktrej przewodzi Jerzy Kopecki, pracujcy w Zakadach od sierpnia 1945 roku. Uczniowie pod jego bacznym okiem ju w szkole wykonuj szafki i lustra o owal nych ksztatach. Jerzy Kopecki wiele lat byl sekretarzem POP. Dzisiaj zakadowa organizacja partyjna liczy prawie dwustu czonkw. P a n Jerzy na chwil przerywa in strukta udzielany uczniom, by porozmawia z nami. Z krtkiej pogawdki dowiaduj si rwnie o tym, e w wolnych chwilach, on i jego ona Krystyna, czytaj nasz Magazyn". Maj jednak kopoty z jego zdobyciem, bowiem tylko kilka egzemplarzy, z nie wielkiego przecie nakadu, trafia do Nowego. Reportersk wizyt w Pomorskich Fabrykach Me bli koczymy w sali mieszczcej wystaw produko wanych obecnie mebli. Ogldajc j mona si zacmoka" z zachwytu. Czeg tam nie ma! Jest mi dzy innymi zestaw Kamino", ktry zdoby zoty me dal na Midzynarodowych Targach Poznaskich w 1986 roku, wykonane z sosnowego drewna kredensy, inne meble, bogato zdobione ornamentami. Nie miem pyta mojego przewodnika, gdzie mona to wszystko kupi, bo to ju nie jego specjalno. Tu za sal wysaw mieci si izba tradycji. Zgro madzono w niej szereg dyplomw, sztandary, s tam te rne formy wyrnie pracownikw. Gdy idziemy w stron przyzakadowego sklepu me blowego przy tej okazji warto przypomnie, e w tak maym miecie jak Nowe, liczcym sze tysicy mieszkacw istniej cztery sklepy meblowe py tam dyrektora Wtkowskicgo o trudnoci w pracy. Jak zawsze i wszdzie s one i w fabryce mebli w Nowem. Do zakadw z trudem trafiaj pyty wiro we, lakiery, waciwe okeiny i formatki Bonell", potrzebne do wycieania mebli tapicerowanych. Na przekr trudnociom wychodz ludzie, ktrzy z t firm zwizali si od lat, z pokolenia na pokolenie kultywujc zawd stolarza. Nowe stao si najwik szym na Kociewiu, i nie tylko, orodkiem przemysu meblarskiego. To wanie w tym miasteczku w 1927 roku byo czynnych dwadziecia siedem zakadw przemysowych, z czego pitnacie to mae fabryki mebli. Poza tym Nowe miao trzydzieci warsztatw stolarskich. cznie w zawodzie stolarskim i meblar skim pracowao wwczas piset pidziesit osb. W 1938 roku odbyy si tutaj pierwsze polskie Targi Meblarskie, nad ktrymi patronat obj Wojewoda Pomorski, Wadysaw Raczkiewicz. Dyrektor Wtkowski wymienia tych najoiiarnicjszych, ktrzy na co dzie zwizani s z, fabryk. Na le do mich: Helena Rzgowska, Irena Redmerska, Tadeusz Grski, Alfons Kociski, Alfons Czajka, Wadysaw Studziski. Mgbym wymieni jeszcze wielu innych wspa niaych ludzi dodaje na zakoczenie naszego spot kania. I znowu nasuwa si jeden wniosek, stara, jak ycie, prawda: wiele jeeli nie wszystko zaley od ludzi, miujcych i szanujcych; prac. W tym przypadku na efekt meblowych cacek" skada si zapa tych, ktrzy ycie zwizali z ywicznym za pachem drewna. Oddycha nim cale miasteczko. Jzef M. Zikowski

ODBIORCA, szczeglnie ten zagraniczny, jest bardzo wymaga jcy, dlatego sprawne rce stolarza musz dopieci mebel zaoy estetyczne okucia, szyby i przyoz dobi w szereg drobnych akcesoriw. Eksport polskich mebli nastpi ju w drugiej poowie X I X wieku mwi in. Wtkowski. Do grona eksporterw nale te Pomorskie Fabryki Me bli w Nowem. Na wystawie Polskie meble", zorga nizowanej, w 1985 roku w Poznaniu nasza fabryka rwnie zaprezentowaa swoje moliwoci. W grupie mebli sosnowych przekazalimy kredensy z nadstaw kami, komody z szufladkami, sekretarzyki oraz szaf ki z pojemnikami na obuwie, a take naronik ku chenny z aw, stoem ii krzesami. Z mebli dbo wych zaprezentowalimy zabudow ciany Cen taur II", cian trzysegmentow Mestwin" i st Rondo". -......^.a&uA

22

SAWOMIR SIERECKI

Historia bandy braci Maternw, dziaajcej na przeomie XV/XVI wieku na ogromnych obszarach Polski, warta byaby napisania niejednej otrzykowskiej ballady, niejednej powieci awanturniczej. Informacje o tym epizodzie znajduje si co krok" w pracach historykw i popularyzatorw wiedzy o prze szoci, ale przypominane fakty dotycz tak rnych regionw i sytuacji, e z pewnoci poczenie ich w jedn cao nie byoby atwe.
O Maternach pisali m.in. znani historycy, Wacaw Odyniec i Jerzy Godlewski, w -monografii Ziiemia Pucka" (str. 3334, Wydawnictwo: Morskie 1974): ...na przeomie XV i XVI wieku odczua ludno staro stwa puckiego bardzo dotkliwie wy stpienia Szymona i Grzegorza Ma ternw przeciioko radzie miejskiej Gdaska. Wszelkie poczynania byy utrudnione take i tym, e Ma ternw popieraa drobna szlachta kaszubska, a wojewodowie tolero wali rozboje. Takie stanowisko szlachty byo wyrazem niechci, a czasem wrcz wrogoci do Gdaska. Pyno ono z kilku rde, z kt rych najwaniejsze byo to, e gda szczanie lekcewayli swoich ssia dw, dumnych z posiadania herbw, ale skorych do braku poszanowania prawa, a take majcych chronicz ne pustki to kieszeni i zalenych fi nansowo nie tylko od mieszczan

JZEF MILEWSKI

W odlegoci 10 krn na wschd od Staro gardu Gdaskiego u zbiegu dwch nowo zbu dowanych odcinkw szos, ley maa wie Brzeno Wielkie, ktrej dzieje sigaj czasw prehistorycznych. O najstarszym osadnictwie wiadcz kiedy tu przypadkowo odkryte gro by skrzynkowe z 1000 r. p.n.e., jak i dawne grodzisko zwane zamczyskiem", czy miejsce o nazwie zapady klasztor" nad Wierzyc. Wystarczy tu w noc witojask przyoy do ziemi ucho, by wedug legendy usy sze mody przywalonych gruzami cystersw. Na przeomie XV i XVI wieku wie ta wchodzia w skad Prus Krlewskich. W mia stach biedota wwczas nie bya zadowolona z rzdw, sprawowanych przez bogatych pa

tryc j uszw: kupcw i rzemielnikw. Patry cja! miejski toczy spory z okoliczn szlacht, ktra nadmiernie uciskaa chopw. Wzmoo ny ucisk feudalny prowadzi do zaostrzenia walki klasowej. Jej najbardziej ostr form byo zbiegowisko" chopw do miast, gdzie znajdowali nie tylko prac, ale i ochron przed szlacht, szukajc zbiegw. Niekiedy zdarzay si rwnie ucieczki z miasta na wie. Wielu zbiegw znalazo schronienie w wyst pujcych w wczesnej Polsce grupach zbjec kich, ktrymi przewodzi niejeden zamony mieszczanin, obraony na wadz i skcony z ni. W gbokim, zalesionym wwozie, w odle goci okoo 2 km na wschd od wsi Brzeno

23

gdaskich, ale i od kupcw mniej szych miast. Trudnoci w zwalczaniu Maternw pogbi -fakt popierania ich przez ksicia zachodnio-pomor skiego Bogusawa X. Wadca ten, kiedy oddziay gdaskie naruszyy granic w pogoni za band Materny, wystpi przeciwko miastu. Mia on 10 swoim pastwie kopoty z miesz czastwem i prawdopodobnie dlate go uj si za wrogami rady mia sta Gdaska. Najdotkliwiej odczua ludno starostwa puckiego upiestwa rebeliantw iv 1505 r., kiedy to oddziay obu braci na tym te renie dopuszczay si rabunkw na ludno wsi krlewskich, adminis trowanych przez urzdnikw rady miejskiej gdaskiej. Kres tym za mieszkom pooono dopiero po wy stpieniu przeciw Maternom kr lewskich starostio... Henryk Samsonowicz w popular nej pracy Hanza wadczyni mrz" (Ksika i Wiedza, 1958) zaj muje si szerzej ityim epizodem, pi szc m.in.: ...O niewtpliwym kry zysie spoecznym, jaki panowa w dziejach Hanzy ju to kocu XV wieku, wiadczy wiele faktio. Tu podamy tylko histori braci Ma ternw, jako niezwykle charaktery styczny przykad stosunkw spo ecznych i obyczajowych tego okre su. Znakomity pisarz i podrnik, Arkady Fiedler wspomina: ...Jesz cze dawniej, w pocztkach XVI wieku, w tych borach (mowa o kompleksach lenych na poudnie od Poznania, w rejonie Rogaliina i Puszczykowa przyp. Sier.) byo szczeglnie niebezpiecznie. W la tach 1502 do 1516 (...) niejaki Szy mon Mattern, gdaszczanin, upra wia bandycki proceder w Wielko polsce. Po ujciu tego herszta, kom

pani jego przenieli si do naszej Mosiny i korzystajc z lasw, za puszczali zagony na gwne drogi, prowadzce z Poznania do Gda ska, 'Warszawy, Frankfurtu... (Mj ojciec i dby", Wydawnictwo Po znaskie, 1978). A wic nie tylko obszar od Gdask do Pucka, ale po Warszaw, Pozna i Frankfurt nad Odr, stanowi zbjecki poligon Ma ternw. Legendy, podania i kroniki wska zuj jako na gwne lee bandy obszary lene midzy Tczewem a Starogardem. Lasw byo> wwczas znacznie wicej ni dzisiaj, byy gstsze i bardziej niedostpne. Kon kretnie mwi si w starych prze kazach o jakim parowie braci Maternw", gdzie istnie mia obz zbjecki, bd miejsce, w ktrym rozbjnicy ukrywali swoje skarby". Lokalizacja tego miejsca bya do enigmatyczna i trudno si temu dziwi teren jest pagrkowaty, pofadowany i pocity licznymi w wozami, iw ktrych pyn meandra mi rzeki. Najwaniejsze z nich to Radumia, ktrej nazwa rzekomo miaa pochodzi od greckiej nazwy Eridanos, oraz Wierzyca pisana wanie przez rz", bo wywodzca si od nazwy widniejcej na sta rych mapach Verissa. O bandzie braci Maternw i pooonym w le nych matecznikach tajemniczym pa rowie mwi rne informatory histoarycsno-krajoznawcze i rne prze wodniki, ale jedynie w pracy Po jezierze Kociewsklie" Jzefa Milew skiego (Wydawnictwo Morskie, 1984) miejsce parowu zostao skonkrety zowane. Pod hasem Klonwka" (wie koo Starogardu) czytamy: ... W gr rzeki, w lesie nad Wie rzyc WWZ MATERNW t.j. hi

storyczne miejsce wypadw zbroj nej grupy dwch gdaszczan na bogatych kupcw z Gdaska, pod rujcych pobliskimi drogami na przeomie XV i XVI wieku... Oczywicie (nawet tak konkretnie umiejscowiony obz bandy nie wy klucza faktu, e takich kryjwek byo wicej, a na zim banda prze nosia si do jakiego folwarku, o czym wspomina Fiedler. Kim jednak byli wspomniani Maternowie, ilu ich hyo i co spowo dowao cay ten konflikt i niemal prywatn wojn z Gdaskiem', za n i m staa si oma ju rebeli na skal kraju? A wic na pocztku iby MIKO A J MATERNA, ojciec starszego GRZEGORZA i modszego SZYMO NA. Mikoaj by zamonym, ogl nie szanowanym gdaskim kupcem. Jego rodowd niektrzy umiejsca wiaj w Anglii inni w Holandii. Posiada w Gdasku kamienic przy ulicy Chlehnickiej, a rwic w zna komitym punkcie miasta. Tam rw nie znajdowa si mia jego gw ny .magazyn sukieinniczy. Interesy musiay ii mu dobrze, bo wkrtce zakupi dwie 'dalsze kamienice w centrum miasta. Kiedy naga mier zabraa go z tegO' wiata, pozostawi onie i synom spory ma jtek. Interesy pocztkowo zaa twiaa ona, ale wkrtce w sukurs przyszli jej obaj synowie. Jednak ani ona ani synowie nie okazali sli dobrymi kupcami, raz po razie popadajc w kopoty finansowe. Modszy prowadzi w Gdasku kan tor kupiecki, natomiast starszy uda si do Londynu, reprezentujc tam interesy pewnego zamonego^ kupca gdaskiego, pochodzenia flamandz kiego, Delawyna (De la Vynn?).

Wielkie, opodal wzgrza Widok (93 m n.p.m.), z ktrego gdy byo objte wyrbem przy piknej pogodzie widoczny by zamek w Mal borku (a dokadne jego miejsce wskazuje tu tejszy, rodowity Kociewiak, Jan Karwatowski), zagniedzia si pod koniec XV wieku grupa zbjecka braci Maternw. Latem przebywali w nim czstokro pod szaasami. Dotd zachowane w rdach i opracowa niach materiay nie pozwalaj zbyt wiele po wiedzie o ich yciu. Pochodzili z Gdaska i tam si prawdopodobnie urodzili. Wstpili na Widowni ycia publicznego nie pniej ni w roku 1489, a zeszli z niej, schwytani i ci ci przez wadze miejskie Gdaska w latach 1502 (Grzegorz) i 1516 (Szymon). W kilka lat po mierci tego ostatniego, w miecie Gdasku sta si gonym jeszcze jeden Materna, z imie nia Jerzy, czeladnik felczerski, pod wodz kt rego uzbrojony w dzidy i miecze lud gdaski usiowa szturmowa ratusz, gdzie toczyy si obrady patrycjatu. Jednake sudzy miejscy wnet pojmali Jerzego, postawili przed sdem i jeszcze w tym samym dniu cili (14 VIII 1522 r.). Wspomniani wczeniej bracia, Grzegorz i Szymon, uraeni w swej ambicji, wypowie

dzieli wojn wadzom miasta Gdaska i ze skutkiem j prowadzili przez co najmniej 27 lat. W tym celu zorganizowali oddzia zbroj ny, czciowo na koniach, skadajcy si z biednych mieszczan i chopw, a nawet drobnego zuboaego rycerstwa. Korzystajc z ukrycia, jakie zapewniay lasy, ponad 30 km, cignce si od folwarku Ostrowite a po Swaroyn, oddzia napada na poruszaj cych si drogami tego terenu kupcw gda skich, tczewskich, starogardzkich i innych miast, pozbawiajc ich towarw i kosztowno ci. Zabierany kupcom majtek rozdawano czonkom grupy i biednym ludziom, a nawet onierzom. Rozbjnicy korzystali z poparcia niektrych monych m.in. ksicia szczecisko-supskiego, Bogusawa X (14541532). O dzia alnoci Maternw wspominaj kronikarze Tczewa i Starogardu. ...Szczeglne znaczenie pisze Franciszek Schutz w Historii powiatu tczewskiego" (Geschichte des Kreises Dirschau, Tczew 1907, s. 128) mAa dzie 26 kwietnia 1489 roku, to ktrym vjsie i miasta zobowizay si do losplnego dziaania. Byo ono zwrcone prze ciw wewntrznym niepokojom to kraju, wy woanym przez braci Maternw, ktrzy zyska-

24

Wkrtce Grzegorz Materna popad w Londynie w konflikt z szyprem gdaskiej kogi, ktry oskary go o dostarczenie na statek przdzy lub tkaniny iniskiej jakocii. Londyski sd nie rozstrzygn jednoznacznie sporu kupca z szyprem i wwczas dopiero Grzegorz Materna sprbo wa spraw zaatwi polubownie. Gdy jednak ani sd ani ugoda z szyprem nie przyniosy rezultatu, wwczas krewki kupiec chwyci za miecz. Podobno walka odbya si uczciwie", to znaczy szyper take doby miecza, ale lepszy okaza si Materna. mier szypra spowodo waa ucieczk Grzegorza Materny z Londynu i prb .szukania r a t u n ku w gdaskim orzecznictwie sdo wym. Kiedy wszystkie znaki w s dzie gdaskim zaczy wskazywa na to, e i tutaj Materna spraw przegrywa, awanturnik zbieg z Gdaska do lasw oliwskich, stam td wystosowujc pismo do krla z prob o pomoc. Krl jednak awanturnikowi adnej pomocy nie okaza. Wwczas Grzegorz Materna zorganizowa leny oddzia, posya jc rwnoczenie ultimtaum do miejskiej gdaskiej rady albo ona uzna jego racje i wypaci mu odszkodowanie, albo adna k a r a w a na kupiecka, wyruszajca z Gda ska, nie bdzie bezpieczna. Nie bya to reakcja na obraz, cho i tego motywu nie moemy wykluczy pisze historyk ani tylko ucieczka przed egzekucj wy roku sdowego, ale przede wszyst kim wystpienie przeciw patrycjatowi. Sprawa byaby tylko i wy cznie prywatna, gdyby ex-czeladnika kupieckiego nie popara drob na szlachta kaszubska. No i zaczo si...

Sprawa Materny miaa by roz patrywana na lokalnym sejmiku Prus Krlewskich, ale obu posw z Gdaska, udajcych si na obra dy, banda Materny napada, schwy taa i uwizia. Jednemu z pacho kw poselskich udao si zbiec i za wiadomi rad miejsk w Gda sku, a poniewa obaj posowie uwi zieni zostali nie tak daleko, by moe wanie we .wspomnianym p o przednio parowie, zorganizowano natychmiast pocig. Doszo do walki w lenych ostpach, przy czym gdaszczanom pomg czynnik za skoczenia. Materna nie by przygo towany na tak ryche uderzenie. Cz bandy wybito, cz posza w rozsypk, posw uwolniono. Ma terna zbiegi i w jaki czas po tej klsce zebra ponownie leny od dzia, wypowiadajc wojn Gda skowi". Ale szczcie odwrcio si od niego. Caa jego banda wpada w zasadzk, zorganizowan podobno przez wojewod poznaskiego, An drzeja z Szamotu. Banda zostaa rozgromiona, a Grzegorz Materna ujty, nastpnie osdzony i 7 kwiet nia 1502 roku city. I oto wwczas pojawi si na ho ryzoncie brat kupca-rozbjnika, Szymon, cho .byo to pewne, e Grzegorz dziaa cay czas w opar ciu o dyskretn pomoc brata. W su kurs przyszy Szymonowi nastroje spoeczne, a zwaszcza niezadowole nie drobnej szlachty i spekulacja polskim zboem na giedzie w Gda sku. W pierwsz rocznic mierci swego brata, Szymon Materna skie rowa do Gdaska ultimatum, dajc rehabilitacji Grzegorza, za pacenie przez Gdask wysokich od szkodowa, groc zniszczeniem handlu gdaskiego. Wojn z, mia

stem .rozszerzy na obszar caego Pomorza i Wielkopolski, bazujc na antagonizmach spoecznych i prze ciwstawiajc si zarwno patrycj.atowi miejskiemu, jak i niektrym magnatom. Zorganizowa wywiad ' i czno, a w lesie jego oddziay zaczy przechodzi regularne wi czenia. Wojewoda pomorski, Miko aj Szprot, starosta malborski Sta nisaw Kociielecki i wojewoda sie radzki, Ambroy Pampow.ski prbo wali interweniowa w sporze, co wiadczy, e pozycja rebeliantw nie bya wcale saba. Sytuacj kom plikoway aktualne spory na linii KrakwKrlewiec, a take rozdwiki midzy wadz monarchy, a samodzielnoci bogatych miast. Zaczto dy do uaskawienia" Materny, pertraktowano, nawet za czto wypaca mu jakie odszko dowania", ale konflikt nie wygas. Wreszcie doszo znw ido wzajem nej wymiany ciosw... W roku 1515 le-ne wojska" Materny zostay znienacka otoczone w jednym z obozowisk i rozgromione. Wedug jednych Szymon Materna ponis mier na polu bitwy, wedug in nych zosta pojmany i popeni samobjstwo. W kadym razie w i docznie zbyt wielu mia protekto rw powanych, aby mogli oni po zwoli sobie na proces rozbjnika i wycignicie na wiato dzienne ciemnych tajemnic. J a k chce legenda po dziaal noci zbjeckiej obu braci pozosta miay nie tylko liczne dokumenty, w rnych archiwach, ale rwnie skarby. Kto chce moe je poszu ka w parowie braci Maternw w lasach midzy Tczewom, a Staro gardem..." Sawomir Sicrccki

li w terenie niesawny rozgos. W lenictwie Bukowiec (Sturmberg)... czatowa Materna ze swymi jedcami na gdaszczan i napada na nich na drodze koo Subkw. Wrd ludu du go przetrwao wspomnienie, gdy w gboki, uderzajco regularny wwz dzi jeszcze nosi nazw Parowy Materny". Godn uwagi jest postawa miasta Tczewa wzgldem Grzegorza Materny. Burmistrz Wolff w 1498 roku z ca moc przekona gdaszczan, e z Materna mi ...aden nasz obywatel nie ma nic wspl nego, -przeciwnie ostro zaleci podrnym tych ludzi przytrzyma, aby Tczew i Gdask nie miay do siebie adnych pretensji (pismo mia sta Tczewa do Gdaska z 2 X 1498 r.). Zalecenie burmistrza Tczewa nie byo sku teczne, poniewa podrni wdrujcy szlaka mi handlowymi nie stanowili zagroenia dla uzbrojonej i operatywnej grupy zbjeckiej. Tene sam kronikarz, Schultz dodaje (s. 325): ...Okoo 1500 roku klasztor pelpliski zosta nawiedzony przez zbjeckich braci Ma ternw, std nazwa Parowa Maternw" przy Bukowcu. Natomiast Bernard Stadie tak na ten temat pisze w Historii miasta Starogardu" (Geschichte der Stadt Stargard, 1864, s. 98): ...z wyszczeglnionych listw, midzy staro

gardzk a gdask rad lat 14931500 wyni ka, e Starogard take wywiadcza przysugi gdaszczanom. Przyobieca on gotowo ciga nia zoczycy Materny, ktry kupcom gda skim wiele szkd wyrzdzi i doslarc?:a yw noci dowdcy i onierzom z Gdaska, kiedy oni znaleli si koo Starogardu. Prawdopo dobnie naleeli oni do wojska, ktre na rozkaz krla Jana Olbrechta (14921501) w 1501 ro ku musiao si z terenu Pomorza na wicze nia pod Starogard stawi... Doda warto, e w zwiku z tym Starogard nawet utrzymywa jakie zbrojne oddziay. Ostatecznie dopiero po przeszo wierwiecznej dziaalnoci, w okresie ktrej wiele strat ponis patrycjat miast Prus Krlew skich, grupa Maternw zostaa zlikwidowana. Naley uwaa, e dziaalno Maternw na Kociewiu, ktrych nazwisko dzi jeszcze nosi wielu mieszkacw tego regionu, byo wyra zem protestu przeciwko istniejcym podwczas w kraju stosunkom spoeczno-ekonomicznym. Sprawa, o ktr walczyli, bynajmniej nie umara wraz z nimi. Mieszkacy Brzena Wielkiego i okolic zjawisko buntu przeciw przemocy uwaali za objaw jak najbardziej pozytywny, wspierajc zbuntowanych rabu siw, dr Jzef Milewski
3

Publikujemy interesujcy materia, dotyczcy problematyki pomor skiej pierwszych niemal dni modej Rzeczypospolitej. Sprawy Pomo rza wzbudzay wwczas wiele kontrowersji i niezadowolenia. Dla wy janienia sporw Sejm powoa w 1920 roku specjaln Komisj Po morsk, ktra podczas terenowego objazdu m.in. wysuchaa szeregu uwag i skarg mieszkacw. Sprawozdanie komisji nie byo lektur powszechn, tylko nieliczni nasi przodkowie mieli do niego dostp, bowiem byo ono dokumentem poufnym. Tym wiksza dzisiaj warto tego tekstu. Sprawozdanie byo obszerne, drukujemy wic te fragmenty, ktre uznalimy za najciekawsze lub .szczeglnie nawietlaj sytuacj na obszarze Kociewia. Przedruku dokonano na podstawie publikacji Sejm Rzeczypospolitej o Pomorzu w 1920 roku", wydanej w 1985 ro ku przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie w Gdasku. Sdzimy, e bdzie to pouczajca lektura.

Skad Komisji. Komisja wysana przez Sejm Usta wodawczy dla zbadania stosunkw administracyjnych na Pomorzu skada si z 10 czonkw: 1. Ks. Bolt, 2. Ignacy Thomas, 3. Dr Dembiski, 4. Dr Trzciski, 5. Smulikowski, 6. Dr Brejski, 7. Gawlikowski, 8. No wicki, 9. Fioka, 10. Stapiski. Ostatni nie bra udziau w objedzie po Pomorzu. Czas objazdu. L i c z b a p o s i e d z e . Komisja objedaa Pomorze od 26.7. do 1.8.20 wcznie tj. przez 7 dni i odbya na Pomorzu samym 14 posie dze, obejmujcych razem 63 godziny, i wprawdzie 3 posiedzenia w Toruniu, 2 w Grudzidzu, 2 w Tcze wie, 2 w Pucku, 1 w Wejherowie, 1 w Kartuzach, 3 w Kocierzynie. Przedstawiciele Ministerstwa i Wojewdztwa. Z ra mienia Ministerstwa b. Dzielnicy Pruskiej towarzy szy Komisji p. Dziembowski, z ramienia Wojewdz twa pp. Peszkowski i Dr Lemaczyk 1 . Sposb dziaania Komisji. Uchway. Komisja per traktowaa z przedstawicielami wadz cywilnych i wojskowych, przyjmowaa delegacje rozmaitych to warzystw i cia zbiorowych lub skargi poszczegl nych osb bd to ustnie, bd na pimie. Starano si o ile monoci wytoczone skargi i niedomagania dorane zaatwi. Uchway dotyczce spraw w y m a gajcych jak najspieszniejszego zaatwienia, wysya no natychmiast do Prezydium Rady Ministrw i do Ministerstwa b. Dzielnicy Pruskiej. Prcz tego wy syano okoo .150 listw do poszczeglnych wadz w sprawach, ktre trzeba specjalnie traktowa i dora nie uwzgldni. OGLNY RZUT OKA NA ADMINISTRACJ I STO SUNKI NA POMORZU Wraenie oglne. Oglne wraenie, jakie Komisja odniosa, byo mao pocieszajce, niejednokrotnie wprost przygnbiajce. Zamykano oko na niedoma gania, ktre s oglne w caej Rzeczypospolitej, w y woane czy to wojn, czy skutkami powojennyimi. S to objawy nieuniknione, ktre mianowicie w no wo powstajcym pastwie i najlepsza administracja od razu usun nie moe. Nastrj ludnoci. Nastrj ludnoci jest najlepszym barometrem normalnego funkcjonowania machiny administracyjnej. Nastrj ten jest na p r a w y m brze gu Wisy lepszy i przychylny pastwu, poczucie pa triotyczne gbsze, uwiadomienie szersze. Sprawia to, e znosi si rozmaite przykroci i braki z cierp liwym poddaniem si i siln wiar w lepsz przy szo. Po lewej stronie Wisy zwaszcza w pnoc nych powiatach, rozgoryczenie, niech i wprost w r o -

gie stanowisko do Pastwa dosiga punktu kulmina cyjnego. Skutki zrwnania marki niemieckiej z polsk. Zrwnanie m a r k i niemieckiej z polsk zrujnowao doszcztnie ca ludno Pomorza. Z tego rda, jak z puszki Pandory, pynie wszystko zo, na ktre bezsilnym okiem patrzy kady patriota. Twrca tego prawa lwi cz odpowiedzialnoci za obecne sto sunki na Pomorzu, za utrat Warmii i ziemi 'ma zurskiej, winien wzi na siebie. Delegacje do Komisji granicznej. Rekruci optuj na rzecz Niemiec. Daleko zaszo, jeli ta ludno, ktra z entuzjazmem zerwaa pta i kajdany niewoli pruskiej, dzi wysya delegacje do Komisji granicz nej, by j przyczya do wolnego miasta Gdaska. Zdarzay si wypadki, e na 100 r e k r u t w z wybrzea 3 wstpio co wojska polskiego, reszta optowaa na rzecz Niemiec. 40-proecntowa zwyka walutowa. Na mark pol sk dozwolono kupcom po dugich krzykach, nieste ty za pno, bra 40% zwyki walutowej, podczas gdy faktycznie marka niemiecka osiga kurs 500 600 mk za sto polskich. Rolnictwo, przemys, han del .straciy setki milionw, jeli nie miliardy. Dziaalno paskarzy warszawskich. Paskarze war szawscy, cywilni i wojskowi, ogoocili kraj literalnie ze wszystkich artykuw pierwszej potrzeby, dziki zarzdzeniom walutowym. Wykup zota i .srebra. Wykup zota i srebra by nieudolnie przeprowadzony. Pacono za mao, wsku tek czego dziesitki milionw zota i srebra, jako te niemieckiej waluty odpyno do Niemiec. Wwz i wywz wstrzymany ub oboony wysokim cem, ludno cierpi dotkliwe braki, nic dziwnego, e sar ka gono i tskni do dawnej niewoli, stokro eko nomicznie lepszej, ni zota wolno. Konieczno rewizji kontraktw. Ze wzgldw wa lutowych jest koniecznym wyda rozporzdzenie pod dania rewizji kontraktw dzieraw, domen pastwo wych, probostw i dbr kocielnych, wypat wymia rw, rent itp. ADMINISTRACJA Opieszao wadz centralnych. Wadze centralne, czy to w Poznaniu, czy to w Warszawa. 1 , wykazay ma sprysto. Kanmi lud obietnicami, a mao lub nic dotychczas nie zdziaay. Na zaalenia nie odpowiada si stale, nawet na telegraficzne proby nadchodzi zaledwie 50% odpowiedzi. Na przykad: na prob starostwa w Grudzidzu o pozwolenie sprzeday 250 cetn. smoy z gazowni, gwatownie

26

rolnikom i wacicielom domw potrzebnej', z d. 19.5., nadesza odpowied z Ministerstwa w Poznaniu d. 22.7., a wic po omiu tygodniach, mimo telegra ficznego monitum z d. 29.6.20. O urzdnikach z Galicji. Lud odnosi si rwnie z nieufnoci do urzdnikw z Galicji, szczeglnie w administracji poczt i kolei. Szczeglniejsz sol w oku jest dla nich fakt, e pobieraj oni osobne dodatki. Konstatujemy, e etatowo ustanowieni urzdnicy z Galicji otrzymuj o 2 klasy wysze po bory anieli miejscowi urzdnicy, wszelkie rniczko wanie w "tym wzgldzie powinno stanowczo usta. Najodpowiedniejsi urzdnicy z Pomorza lub Ksi stwa. Naleaoby wic uwzgldni o ile monoci ele ment z Pomorza i Ksistwa, ktry atwiej zrozumie struktur duchow ludnoci pomorskiej. Stosunek do Niemcw. Starostowie i inni urzdnicy s zbyt ustpliwi dla Niemcw. Naleaoby im wpoi, e wobec Niemcw potrzebne jest sprawiedliwe, ale stanowcze postpowanie. Odnielimy wraenie, e Niemcy nie czuj si jeszcze obywatelami polskimi, oczekuj wci zawika politycznych i wedug cha rakterystycznego wyraenia si pewnego Niemca schielen noch immer mit einem Auge nach Ber lin" (zerkaj wci jeszcze jednym okiem ku Berli nowi). Brak obowizkowoci u urzdnikw. Skarono si na brak obowizkowoci urzdnikw. Zachowanie ich w biurach wobec ludnoci nie zawsze jest odpo wiednie. Razi tam, e si spniaj o cae godziny do pracy, e pal w biurze podczas suby, zabawia j si rozmow zamiast przyjmowa petentw itd. Spolszczenie urzdw. Spolszczenie urzdw post pio z wolna, lecz nie wszdzie dostatecznie. Zaley to zawsze od energii, mniejszego lub wikszego po czucia polskoci u naczelnego urzdnika. Spolszcze nie naley wedug monoci przyspiesza. Lud burzy si oglnie, e dawniejsi hakatyci i ciemizcy do dzi dnia rzdz jeszcze ludnoci. Zachowanie si urzdnikw Niemcw. Hasem pil nie przestrzeganym u obecnych Nienucw urzdnikw jest ch utrudniania ludnoci ycia i rozgoryczenie jej. Wyraaj si nieraz: Chcielicie Polski, to ma cie Polsk". W ten sposb przyspasabiaj systema tycznie grunt do oderwania Pomorza od Polski. Poza tym uprawiaj czsto sabota, s poszlaki, e nale do tajnych organizacji wrogich pastwu. Silniejszy napr ze strony Ministerstwa na oczyszczenie urz dw z niemczyzny konieczny. Konsokwetnie wymaga naley, by urzdnicy, majcy 'bezporedni styczno z ludnoci, byli zawsze Polacy. Jzyk urzdowy. Zdarza si jeszcze, e urzdowe ogoszenia wydaje si tylko w jzyku niemieckim. Starosta Bartz 2 w Tucholi kaza rozlepia plakaty dotyczce poyczki pastwowej tylko w niemieckim jzyku. W Starogardzie obrady w Radzie Miejskiej tocz si przewanie tylko po niemiecku. Zarzd kasy cho rych tame publikuje rozpisanie nowych wyborw li tylko w jzyku niemieckim. W deputacji szkolnej, mimo 80% polskich dzieci, wikszo hakatystyczno-niemiecka. Napisy urzdowe. Napisy na urzdach, biurach, k a mieniach szosowych itd. s czstokro jeszcze tylko niemieckie. Trzeba odnonym kierujcym urzdnikom zwrci na to uwag. Wybr starostw. Wybr starostw tnie zawsze by szczliwy i nie wszyscy odpowiadaj swym zada niom. Zwaszcza w pnocnych Kaszubach staroci i urzdnicy administracyjni nie wydzielaj z siebie tego ducha narodowego, ktry koniecznie udzieli si powinien tamtejszej, pod wzgldem narodowym chodno usposobionej ludnoci. Nominacje burmistrzw, rad miejskich, powiato wych itd. winny ulec zmianie. Rwnie stosunki w magistratach i radach miejskich s niejednokrotnie pod wzgldem narodowym -wrcz opakane. Rady kalna zmiana konieczna. Co najrychlej powinni by usunici 'burmistrzowie w Pucku, Wejherowie, Ko cierzynie, Tczewie i Toruniu 3 . Rady powiatowe zostay zwoane przez nominacje ze strony Wojewdztwa, ktre nie zawsze byy zrcz ne. Tak samo ma si rzecz z nominacjami wjtw.

Wszystkie te nominacje trzeba podda cilej rewizji i niejednokrotnie zmieni, bo wikszo jest czasem niemiecka. Czasami za liczba robotnikw procentualnie za maa, lub usunicie nieodpowiednich y wiow, paskarzy lub niepewnych Polakw koniecz ne. W Radzie Powiatowej w Kocierzynie np. nie ma ani jednego zastpcy robotnikw. Tak samo winny nominacje do Rady Wojewdzkiej ulec zmianie. Wybory do rad powiatowych i miejskich. Lud do maga si kategorycznie sejmikw powiatowych z w y boru. Wyborw do rad miejskich z powodu przewagi niemczyzny w wielu miastach nie zaleca si jeszcze obecnie przeprowadzi. Wybory gminne. Wybory gminne .zostay prawi dowo przeprowadzone. W kocierskim powiecie np. wcale nie. Naduycia przy wyborach. Naley protesty bada i uwzgldnia, by pooy kres niezadowolenia lud noci, szczeglnie robotnikw, ktrzy oglnie skar si na stronniczo ze strony wadz i podnosz za rzut, e traktuje si ich jako obywateli drugiej klasy. alono si, e szczeglnie przy wyborach do Sejmu popeniano rozmaite naduycia ze strony wadz i an darmerii, k t r a dziaa partyjnie przeciw robotnikom. Aresztowano referentw, zamykano wiece itp. Wa dze znay naduycia, lecz je toleroway, a na zaale nia nie daway odpowiedzi. (...) Usunicie starostw. Proponuje si usunicie sta rostw: (...) Starogard c) Nagrskiego v^ Starogardzie 4 . Jako przewodniczcy Powiatowej Rady Ludowej wywiesi chorgiew na zdobycie Warszawy przez Prusakw. czy si stale z ks. Hackertem 5 , zagorzaym h a k a tyst, konspirujcym jeszcze dzisiaj z Niemcami. Opo nowa wnioskowi o jego przesiedlanie, kaza mu przyjmowa pierwsze wojsko polskie, chcia 'take jeneraa Hallera w ten sposb przyjmowa. Ks. H e ckert zosta na jego propozycj przewodnizccym Ra dy Miejskiej. Nagrski zosta starost wbrew uchwa om Powiatowej Rady Ludowej. Pozwoli ma wywz 2000 par obuwia przez firm ydowsk, bierze pono udzia nieprawy w zyskach firmy Winckelhausen, broni poboru jej koni luksusowych, w wgiel za opatrzy wpierw niemieckich urzdnikw (zob. Me moria Zwizku Robotnikw Starogardzkich) (...) Gniew e) Czarnowskiego 6 z Gniewa. Jako waci ciel myna wzi na siebie komisjonerstwo zboia. (...) Tczew h) Przeciw starocie z Tczewa, p. Arczyskiemu 7 podnoszono rozmaite zarzuty, ktre K o misja zdoaa tylko czciowo zbada. Roztrzsanie tej kwestii pomija si wobec faktu, e p. A. zosta uwiziony i e spraw t sd rozstrzygnie. Skarszewy. Zwraca si uwag, e w szczeglniejszy sposb naley si zaj r *.""'pda_miamie:Ti narodo wym miasteczka Skarszewy. KOMUNIKACJA Kolej funkcjonuje normalnie. Majc na oku trud ne w a r u n k i wojenne, podnie naley z uznaniem, e kolej funkcjonuje na og normalnie. Take spol szczenie personelu postouje w do ranym tempie, cho skarono si. e na dworcu w Toruniu urzdu j jeszcze dawniejsi oficerowie z grenzschutzu. Urzdnicy kolejowi z Maopolski. Jak ju w pierw szej czci zaznaczylimy, kolejarze odnosz si ze szczegln nienawici do urzdnikw z Maopolski, uwaaj, e si nie znaj na niczym, s leniwi, nie obowizkowi, nadci i wzgardliwi, e im zabieraj niesusznie leosze posady i mimo e si od pracy usuwaj, gdzie tylko mog, pobieraj specjalne do datki. Chocia przyzna trzeba, e skargi te s moc no przesadzone i uoglnione, e jest duo wybitnych i dzielnych urzdnikw kolejowych z Galicji, jed n a k winna si administracja liczy z nastrojem lud noci i o ile monoci uwzgldnia element autoch toniczny. Wze tczewski. Wze tczewski jest szczeglnie eksponowany i wany. Dlatego zaleca si, by wanie

27

tam personel kolejowy wszystkich kategorii by pod wzgldem narodowym zupenie pewny. Urzdnicy niepopularni. Szczeglnie znienawidzony jest radca Soski, take naczelnik ruchu w Gda sku winien by wedug sentymentu kolejarzy z To runia usunity. Komisje egzaminacyjne. Kolejarze stanowczo pro testuj przeciw komisjom egzaminacyjnym zaonym z samych Galicjan. Rzeczowe argumenty skaniaj na,s do dania, by w komisjach egzaminacyjnych mieli przewag urzdnicy z byej Dzielnicy Pruskiej. Opnienia w komunikacji. Niekiedy zdarzaj si poaowania godne opnienia. Wagony przez Gdask id nieraz 1618 dni. Przy krtkim transporcie z J a bonowa do Grudzidza zmarniao wskutek karygod nej opieszaoci 200 cetn. rzepaku. Wskutek braku taboru setki wagonw kartofli zgnio. Nieporzdek w wagonach. Skar si, e wagony idce przez Pil, a wic na terytorium niemieckim, s wstrtnie brudne. Przykre to wraenie, szczegl nie wotoec wzorowego porzdku, ktry obecnie ju zapanowa na kolejach niemieckich. Brak kontroli na linii z Tczewa do Bydgoszczy. Na pocigach popiesznych z Tczewa do Bydgoszczy nie ma stale prawie adnej kontroli. Podrni z La skowic do Byodgoszczy jed wskutek tego na nor malne bilety dla pocigw osobowych, lub bez bi letu, ze szkod dla Skarbu. Nieporzdki w Tczewie. Wagony towarowe z sol, cukrem itp. nie wyadowuje si na gwnym dwor cu w Tczewie, lecz wypycha si do Zajczkowa, gdzie regularnie kilka dni niepotrzebnie stoj i podlegaj stale obrabowaniu. Naley temu zaradzi. Brak taboru staje si dotkliwym wanie przez opieszae wyadowywanie wagonw.

(...)

POCZTA I TELEGRAF Komunikacja pocztowa nie zadowala. Komunikacja pocztowa nie daa na og zadowalajcych wynikw. Spolszczenie urzdw pocztowych postpuje wolno, duo podrzdnych urzdnikw pocztowych Niemcw, telefonistek itd., ktrych by atwo zastpi mona ywioem polskim, zatrzymuje si nadal. Listy n a d chodz z wielkimi opnieniami, z redniowieczn szybkoci po 1420 dniach. Prawie jeszcze gorzej jest z telegramami. Na poczcie ginie duo nawet urzdowych listw, std powstaj zamieszania i szkod liwe nieporozumienia. (...) Wyplata niemieckich pienidzy w polskiej walucie. Poczta wypaca pienidze z Niemiec przesane al pari (wg wartoci nominalnej) w polskiej walucie. Krzywdy te trzeba wynagrodzi wypacajc mark niemieck wedug kursu. Poczenie wybrzea z pominiciem Gdaska. Ze Wzgldw strategicznych trzeba koniecznie i natych miast przeprowadzi bezporednie telgraficzne po czenie wybrzea z Polsk przez Skarszewy z pomi niciem centrali w Gdasku. HANDEL I PRZEMYS. APROWIZACJA Etatyzm w handlu i przemyle. Handel i przemys ponis od czasu przejcia Pomorza pod rzdy pol skie powane szkody. Metoda ujcia przez pastwo rozdziau wszelkich artykuw pierwszej potrzeby pomidzy milionowe spoeczestwo, zrodzona w mz gach niemieckich i w teorii doskonaa, okazaa si w praktyce na dusz met nad wyraz szkodliw, krpujc i podcinajc wszelk inicjatyw p r y w a t n. Pastwo nawet najdoskonalej zorganizowane nie bdzie nigdy mogo zastpi tego, co przez ubezwadnienie samodzielnego kupiectwa i przemysu spoeczestwu odebrao, i prowadzi je najprostsz i najkrtsz drog do ekonomicznej ruiny. Niestety i my nie zdoalimy si dotychczas otrzsn z tej nieszczsnej fikcji, e drog rozporzdze, zakazw, przepisw, pastwowego rozdziau towarw, moemy zaprowadzi normalne stosunki. Tylko pilne strze enie granicy, mdra polityka celna i zwolnienie h a n dlu i przemysu od wszelkich krpujcych wizw sanacj sprowadzi moe.

Skutki etatyzmu na Pomorzu. Smutne dowody te go widzimy na Pomorzu. Nieszczsna ustawa walu towa zrwnaa m a r k polsk z niemieck 8 , urzd walki z lichw pozwoli ju poniewczasie bra tylko 40% zwyki, zamiast pozwoli wyzyska koniunktur, i a k to dzieje si w Warszawie. Skutek by ten, e przewanie ydowscy paskarze wesp z wojskiem w kilku tygodniach literalnie ogoocili k r a j z wszel kich towarw. Wwz nowych towarw z Niemiec by przez rozmaite przepisy, nieudolno i brak spr ystoci odnonych urzdw, oraz przez wysokie ca, prawie zupenie wstrzymany. Nic dziwnego, e gd towarw przybra zastraszajce rozmiary, a ceny wzrosy prawie do wyyn warszawskich. Bez unifi kacji, imimo najmdrzejszych przepisw osignito wrcz przeciwny skutek. Zuboenie ludnoci, dro yzn i straszne rozgoryczenie i niezadowolenie. (...) Soma lniana marnieje. Faktem jest, e som lnia n uywaj rolnicy na Pomorzu jako cik dla byda, podczas gdy lud nie ima koszuli. Tysice cetnarw ipsuje si u producentw, poniewa mozolna praca skupu si nie opaca. Tutaj przymus produk cji i odstawy byby na czasie. Taryfa przewozowa winna by dla tego artykuu obniona. Dzi prze wz wagonu (3040 cetn.) z wiecia do yrardowa kosztuje 1200 mk. Sekwestr lnu, porednictwo komisjonerw, stworzenie jakiej przdzalni, oto wdziczne zadania dla wadzy. (...) Wywz maszyn, oleju, smoy i papy z kraju. Wa dza niechby stwierdzia, kto da pozwolenie p. Le wandowskiemu z Tczewa i p. Ven1;zkiemu z Gru dzidza na wywz maszyn, oleju, somy i papy za granic. (...) Nieprawne pobieranie ca. Rwnie panuje wielkie rozgoryczenie za nieprawne pobieranie ca od ludno ci za artykuy pierwszej potrzeby, zakupione w Gdasku mp. proszek mydlany, soda, koszulki dla dzieci. Celnicy albo nie znaj przepisw, albo szy kanuj ludno lub robi oszukacze manipulacje. (...) SZKOLNICTWO Stan szkolnictwa. Szkolnictwo walczy na Pomorzu z wielkimi trudnociami z powodu braku odpowied nich si. Komisja nie moga podczas swej krtkiej bytnoci wyrobi sobie dostatecznego pogldu na pa nujce braki. Stwierdzamy wszake, e skarg ze strony ludnoci w tym kierunku prawie wcale nie podnoszono. Nauczyciele i inspektorzy. Nauczyciele iprzewanie wieo upieczeni Polacy, mwi imocno aman pol szczyzn ,co wszake nawet w wyszych sferach spo eczestwa mona czsto zauway. Inspektorowie szkolni s czasami nieodpowiedni, gwnie dla swej dawniejszej germanizacyjnej dziaalnoci, lecz tych wadza szkolna powoli wyeliminuje. Usunicie hakatystw i awansowanie prawych Po lakw. Tak samo trzeba rycho usun rozmaitych nauczycieli zagorzaych hakatystw, ktrzy si jesz cze tu i wdzie ostali. Rwnie zwraca si uwag na licznych nauczycieli prawych Polakw, ktrzy do dzi dnia siedz skromnie na lichych posadach, bo nie umiej gono krzycze. Tych trzeba wyszukiwa i obdarzy lepsz posad. (...) Hakatyzm w szkolnictwie w Tucholi i Starogar dzie. Skarono sie. e wadza szkolna udzielaa p o zwolenia na p r y w a t n a wysz szko w Tucholi, k t ra szerzy germanizacj pod przewodnictwem znie nawidzonego ks. Wagnera. Tak samo ks. Hackert w Starogardzie, zagorzay hakatysta, jest przewodni czcym miejskiej deputacji szkolnej i rej wodzi w szkolnictwie ze szkod dla idei polskiej. (...) SPRAWY KOCIELNE Germanizacja przez ksiy. Obok szkoy najwicej niemczyll lud na Pomorzu ksia germanizatorzy,

28

ktrzy rekrutowali si glwmc z bogatych gburw niemieckich tzw. Kosznajdrw pod Chojnicami, z Gdaszczan i synw nauczycielskich. Pelplin, sie dziba biskupa, bya zarazem twierdz hakatyzmu i germanizacyjnych zakusw. Dobre probostwa ob sadza rzd pruski wybitnymi dziaaczami germanizatorskimi 9 . Spolszczenie zarzdu diecezjalnego i usunicie proboszczy germanizatorw konieczne. Dobro narodu i kocioa wymaga, by rycho nastpia gruntowna reforma i spolszczenie zarzdu diecezjalnego. Rw nie potrzeba, by wybitni germanizatorzy i politycz nie skompromitowana ksia Niemcy zostali z p r o bostw usunici. Sprawa seminarium duchownego w Pelplinie. Se minarium duchowe w Pelplinie byo dotychczas pod
Przypisy 1 Peszkowski by radc Urzdu Wojewdzkiego w Toru niu. Dr Wojciech Lemaczyk urodzi si w Maych Ko narzynach w powiecie czuchowskim jako syn chopa. Ab solwent gimnazjum w Nakle, studiowa ekonomi we Wrocawiu i Monachium. J a k o urzdnik wojewdzki w 1921 r. zosta starost w Wejherowie, skd przeniesiono go na takie stanowisko do Gniewa (19241929). Pniej pra cowa ponownie w urzdzie wojewdzkim. Przey okupa cj, a po wojnie zosta pono wacicielem gospodarslwa w 2 ziemi chemiskiej. Dr J a n Bartz by z zawodu lekarzem. W imieniu Po wiatowej Rady Ludowej wita wojsko polskie wkraczajce do Tucholi. W latach 19241927 by starost wieckim, a pniej do 1929 r. kocierskim. Nastpnie jako lekarz pracowa w Zakadzie Psychiatrycznym w Kocborowie. 3 Burmistrzem Pucka od 1908 r. do 30 VII 1920 by Hen ryk Wahner; w Wejherowie urzd ten peni Augustyn Dybowski od 10 II do 7 I X 1920; w Kocierzynie ju 13 XI 1918 w dniach rewolucji niemieckiej obwoano burmi strzem kupca Klemensa Lniskiego; w Tczewie pierwszym komisarycznym burmistrzem zosta rwnie kupiec Wa dysaw Orcholski; w Toruniu funkcj prezydenta miasta w dniach 1819II1920 peni dr mcd. Otton Stcinborn zastpujc komisarycznego burmistrza dra Bolesawa Wolszlegiera, ktry jako prezydent urzdowa od 10II 1920 do 1 4 1921. V Czesaw Nagrski by wacicielem fabryki chemicznej. Jako przewodniczcy Powiatowej Rady Ludowej peni funkcj delegata polskiego przy landracie pruskim. Urzd starosty sprawowa od 29 I 1920 do 18 IV 1921. 5 Reginald Hackert (18791945) pochodzi z Kurcz koo Chojnic. Absolwent gimnazjum w Brodnicy; w semina rium pclpiskim by organizatorem ycia kulturalnego klerykw narodowoci niemieckiej. Od 1912 r. proboszcz w Iawie, a od 1917 r. w Starogardzie, gdzie zaangaowa si m.in. w dziaalno Towarzystwa Czytelni Ludowych. W 1931 r. zosta proboszczem w Byszewie, gdzie 2911945 r. zgin zastrzelony w pobliskim lesie. 0 Franciszek Czarnowski (18831960) waciciel majtku Brodzkie Myny pod Gniewem. W okresie I wojny wia towej by urzdnikiem pruskiej administracji w Rawie Mazowieckiej. Dziaacz polskich organizacji i delegat pol ski przy landracie gniewskim; pierwszy komisaryczny sta rosta polski do 26 XII 1920 r. Pniej znany by jako dzia acz organw samorzdowych. W czasie okupacji wizie Stutthofu. W 1945 r. zamieszka w Bydgoszczy jako domow nik rodziny swych dawnych pracownikw. Tam te zmar. 7 O Maksymilianie Arczyskim, ktry by kupcem i dy rektorem Banku Polskiego w Tczewie, podobnie jak o wielu innych osobach wymienionych w dokumencie, brak bliszych informacji. 8 Ustawa walutowa, zrwnujca mark niemieck z mark polsk obowizujc w caym kraju, bya nieodzowna z punk tu widzenia interesw pastwa. Przeprowadzona jednak zbyt mechanicznie spowodowaa, e walory gotwkowe i wka dy oszczdnociowe ludnoci pomorskiej gwatownie straciy swoj dotychczasow wysok warto. Z drugiej strony sia nabywcza marki polskiej na Pomorzu w pierwszym okresie bya wielokrotnie wysza ni w centralnych r e gionach kraju, co stao si poywk dla spekulacji i wzbu dzio zrozumiae niezadowolenie ogu spoeczestwa po morskiego. 9 W okreleniu Pelplina jako twierdzy hakatyzmu jest wiele przesady. Stanowi ono wyraz kracowej opinii n a j gorliwszych dziaaczy polskich, take duchownych. Pelplin by bowiem jednoczenie silnym orodkiem polskoci. Za rwno w seminarium duchownym, jak i w kurii bisku piej czy kapitule, a przede wszystkim w biskupim pro-

zarzdem ks. kanonika Tredera 1 ", ktry razem z ka nonikami Behrendtem 1 1 i Schrotterem 1 2 trzyma w r ku nici pracy polityczno-germanizacyjnej. Byoby nieszczciem dla naszego spoeczestwa, gdyby tym ludziom dalej pozwolono mie jakikolwiek udzia w rzdach diecezjalnych. Wnosimy te do Rzdu, by: 1) zakaza przyjmowa klerykom w Pelplinie pod jakim bd pozorem subwencji z zagranicy, gdy jest faktem, e klerycy niemieccy otrzymuj z Leo Gesellschaft wsparcie, ktre prawdopodobnie pynie z kasy rzdowej; 2) eby klerykom Polakom Rzd udziela wsparcia; 3) eby wykad w seminarium odbywa si tylko w polskim jzyku. Wino mszalne. Ksia prosz, aby wino mszalne zwolni od opaty celnej.
gimnazjum, zwanym kuni polskoci, pracowali wybitni ksia Polacy. Podobnie na tzw. dobrych (dochodowycn) probostwach byo wielu Polakw. Zob. i por. Przemysaw Hauser, Stosunki narodowociowe i wyznaniowe w diece zji chemiskiej w latach 19201925 w: Ars Historica. Prace z dziejw powszechnych i Polski ojiarowane pro}. Gerar dowi Labudzie, pod red. Mariana Biskupa, Pozna 1976, s. 749758; Franciszek Ringwelski, Augustyn Rosentreter biskup chemiski (18981926) wobec sprawy polskiej, Stu dia Pelpliskie" 1977, s. 7126; Jzef Borzyszkowski, Ro dowd spoeczny duchowiestwa polskiego diecezji che miskiej drugiej poowy XIX wieku, w: Inteligencja pol ska XIX i XX w. Studia pod red. Ryszardy Czepulis-Rastenis, Warszawa 1981, s. 131168; Pawe Czapiewski, Col legium Marianum 18361936, Pelplin 1936; Jerzy Szcws, J zyk polski IO szkolnictwie rednim Pomorza Gdaskiego w latach 18151920, Gdask 1975. lu Konstanty Treder (18541939) pochodzi z Iawy z ro dziny niemieckiej. (Jego ojciec by wacicielem zagrody i radnym miejskim). Absolwent gimnazjum chemiskiego, najpierw ukoczy studia prawnicze i przez dwanacie lat pracowa jako sdzia. Dopiero w 1897 r. po dodatko wych studiach w Eichstadt zosta ksidzem. Nastpnie pra cowa jako wikariusz w Poppelsdorf koo Bonn, a w 1900 r. zosta ekonomem i rendantem seminarium duchow nego w Kolonii, skd w 1913 r. bp Rosentreter powoa go na stanowisko regensa seminarium i kanonika w Pel plinie. W 1920 r. wskutek protestw spoeczestwa opuci Polsk i, nie rezygnujc z beneficjum pelpliskiego osiad w Nadrenii. Zmar tame w miejscowoci Sinzig 21XI 1929 r. Jego rodzony brat Wiktor (18521916), proboszcz w Koronowie, zaliczony zosta w okresie zaboru do naj bardziej zasuonych dziaaczy polskich. Istotnymi elemen tami specyfiki narodowociowej Pomorza byo czste zr nicowanie postaw narodowych w rodzinach oraz wyst powanie licznej grupy ludzi o nieokrelonym obliczu, miej scowych, yjcych na co dzie w wiecie dwch kultur i narodowoci: polskiej i niemieckiej. Wielu z tych nie okrelonych pochodzio z Kosznajderii zob. J. Borzysz kowski, Rodowd spoeczny..., s. 144150. 11 J a n Behrendt (18501925) pochodzi wanie z Kosznaj derii, urodzi si w Ogorzelinach koo Chojnic, prawdopo dobnie w rodzinie chopskiej. Absolwent gimnazjum choj nickiego, studiowa teologi na uczelniach niemieckich i w Rzymie, gdzie uzyska doktorat i wicenia kapa skie. Po wikariacie w Zurychu zosta katechet gimnazjum wejherowskiego. W 1887 r. powoano go na subregensa i ojca duchownego seminarium w Pelplinie. W 1895 r. zo sta proboszczem przy Kaplicy Krlewskiej w Gdasku, w 1898 r. parafii Sw. Brygidy, a w 1907 r. kanonikiem katedralnym w Pelplinie i profesorem seminarium, gdzie pracowa do mierci w 1925 r. W rodzinnej spoecznoci uwaano go za niepoledniego poet. 1: Franciszek Schrotter (18561944) urodzi si w Trzcian ce nad Noteci. Gimnazjum ukoczy w Gdasku. Stu diowa w Wurzburgu i Rzymie, gdzie jako doktor filozofii i teologii zosta ksidzem. W latach 18841886 by rekto rem szkoy przy Kaplicy Krlewskiej w Gdasku, pniej do 1888 r. katechet gimnazjum w Chojnicach; nastpnie kuratusem domu chorych pod wezwaniem NMP w Gda sku. W 1891 r. zosta proboszczem szotlandzkim (Orunia), a od 1900 r. by profesorem seminarium w Pelplinie. Wr ciwszy do duszpasterstwa obj w 1904 r. probostwo oliwskie. Kanonikiem pelpliskim zosta w 1916 r., a dwa lata pniej prepozytem katedralnym. W 1921 r. zosta kano nikiem warmiskim. Wydalony z Polski ,,za dziaalno na szkod narodu polskiego". Zmar w Fromborku. Prze ciw jego dziaalnoci germanizacyjnej protestowa Piel grzym" w 1919 r. w numerach 8, 10, 11, 15, 17 i 19.

OD REDAKCJI J a k ju zaznaczylimy na wstpie, tekst tego dokumentu jest rzeczywicie interesujcy, ale w wielu miejscach rwnie kontrowersyjny. Szczegln wtpliwo budzi opinia, dotyczca postaw Czesawa Nagrskiego i Reginalda Hackerta ze Starogardu oraz Maksymiliana Arezyskiego z Tczewa. Z innych publikacji i opracowa wiadomo, e osoby te broniy polskoci na terenach Kociewia, co czciowo wynika ju z przypisw opracowanych przez doc. Jzefa Horzyszkowskiego. Dlatego sposb przedstawienia tych sylwetek w sprawozdaniu komisji wy daje si nam by przesadzony i nieobiektywny. Sejmowa Komisja Pomorska dziaaa pospiesznie, dajc czsto posuch zwykym plotkom, pomwieniom i do koca niewyjanionym podejrzeniom. Prawdopodobnie dc do uspoko jenia nastrojw spoecznych, podejmowaa radykalne decyzje, niekiedy krzywdzce tych lu dzi. My z kolei, nie chcc przemilcze t5'ch fragmentw dokumentu bo dotycz przecie Kociewia, a ich pominiciem moglibymy zosta podejrzani o manipulowanie tekstem i dzia anie tendencyjne zdecydowalimy przekaza Czytelnikom ich wierne brzmienie. Tych ktrzy w owej kontrowersyjnej sprawie chcieliby zabra gos, prosimy o przekaza nie swoich uwag redakcji. Z wyjanie chtnie skorzystamy.

29

JADWIGA SWITALSKA

Tekst otrzyma II nagrod w konkursie na wspomnienia, ogoszonym w 1985 roku przez Miejsk Bibliotek Publiczn im. A. Skulteta w Tczewie i Towarzystwo Mioni kw Ziemi Tczewskiej.

Moje ycie zwizane z Tczewem nie byo dugie. Trwao zaledwie od urodzenia do szesnastego roku ycia. Byy to jednak lata, ktre pozostawiy w mojej osobowoci niezatarte lady i co tu duo mwi byy najlepsze, bo n a j szczliwsze w moim yciu. Urodziam si w 1923 roku. O j ciec mj dentysta by z zamio wania spoecznikiem. Taka bya te moja matka. Oboje pochodzili z Warmii, gdzie walczyli o przy czenie jej obszaru do Polski. Nie stety, po przegranym plebiscycie musieli uchodzi ze Sztumu 1 . W 1922 roku osiedlili si w Tczewie i wanie dziki temu zostaam tczewiank. Doim nasz" by zawsze ostoj pa triotyzmu, umiowania ojczyzny. Od najmodszych lat, nieraz nic rozumiejc jeszcze debrze, o co chodzi obserwowaam rne sce ny, rozgrywajce si w .domu. Przyjedali rni panowie, o kt rych mwio si uciekinierzy" lub ziomkowie". Wiedziaam ju ww czas, e ojciec mj jest jak wa n osob, cieszc si zaufaniem i ogromnym szacunkiem zbiegw. Pniej, kiedy ju wiele spraw za czynaam rozumie pouczona zreszt przez rodzicw o ich dzia alnoci przed odrodzeniem Polski i po uzyskaniu niepodlegoci wiedziaam, e ojciec imj jest p r e zesem Zrzeszenia Warmiakw i Mazurw, e dalej prowadzi dzia alno o utrzymanie polskoci na tamtych terenach, o ewentualne przyczenie tych ziem do Polski, a przede wszystkim pomaga tym, ktrzy zrzeszeni w Zwizku byli niejednokrotnie w potrzebie po stracie dobytku z rodzinnych stron. Nie pamitam, w ktrym to byo roku, ale w moich dziecinnych wspomnieniach odywa pami o Zjedzie Warmiakw i Mazurw, .zorganizowanym w Tczewie i wa nie przez mojego ojca 2 . Impreza ta zgromadzia paruset rodakw, .mieszkajcych w Polsce. Przybyli rwnie i ci, ktrzy zostali w Rze szy. Bya to wielka patriotyczna manifestacja, odbywajca si .w Hali Miejskiej i w nalecym do teje Hali ogrodzie, poczona z uroczyst akademi, wiecem i wsplnym obiadem. Zasadniczym hasem teje imprezy by powrt ziem Warmii, Powila i Mazur do Polski. Niestety, trud i zabiegi pa

triotw zostay przez wczesny rzd polski skwitowane milczeniem. Mwio si, e tego rodzaju impre zy nie byy na rk politykom, ktrzy kokietowali Niemcw, nie chcc narazi na szwank tzw. d br o s si e dzk ich stos unik w. Dla mojego ojca najboleniejsze byo to, e w ramach tej wanie polityki rozwizano Zrzeszenie Warmiakw i Mazurw. W tej sy tuacji ojciec imj wstpi do Zwiz ku Weteranw, dziaa dugie lata jako radny miejski oraz jako pre zes Bractwa Kurkowego i aktywny czonek wielu jeszcze innych towa rzystw. Ale to wszystko nie byo tym, co najbardziej umiowa i o co najgorcej walczy. Dla zobrazowania nastroju, pa nujcego w naszym domu, mog przytoczy pewn anegdotk. By am jedynaczk, przebywaam sta le wrd dorosych; uszy moje wy duay si, kiedy rozmawiano o polityce, a by to temat prawie zawsze poruszany. Dla zamanifesto wania moich patriotycznych uczu, nazwaam swoj praw rk: Pol sk, a lew: Niemcami. Prawa r ka bya wszak sprawniejsza i po trafia wszystko zrobi, gdy lewa bya sabsza i nieudolna. Moje za bawy czsto stanowiy wojn .mi dzy tymi stronami, a ktra zwyci aa, nietrudno zgadn... Patrzc wstecz na moje najwcze niejsze dziecistwo, widz jeszcze jedno wielkie wydarzenie z 1927 roku. Rodzice zabrali mnie nad Wis, gdzie zgromadziy si tumy ludzi, aby odda hod szcztkom naszego wieszcza, Juliusza Sowac kiego. Przewoono go statkiem z Gdaska do Krakowa, eby na zaw sze spocz na Wawelu. Ojciec wzi mnie na rce, abym moga lepiej widzie. Byy jakie przem wienia, po r a z pierwszy w yciu usyszaam marsz aobny Chopina, a na statku staa na podwyszeniu, tonca w kwiatach, czarna trumna i dwa wielkie znicze palce si z obydwu stron trumny. Pamitam zy w oczach ludzi... 3 Kiedy skoczyam siedem lat, ro dzice zadecydowali, e pjd do szkoy prywatnej, prowadzonej przez pani Klementyn Barask. Szkoa miecia si przy ulicy Skarszewskiej. Kiedy podsucha am, rozmow rodzicw z pewn pani, ktra dowiedziawszy si, e mam zosta uczennic tej wanie

szkoy, stwierdzia, e to niezbyt szczliwy wybr, poniewa parni Baraska wbija okropnego gwo dzia do gowy". Nie wiedzc oczy wicie, co znaczy takie powiedze nie w przenoni, z paczem prosi am rodzicw, eby mnie nie po syali do szkoy, w ktrej dzieciom wbija si gwodzie do gowy. Na nic si zday lamenty, skoczyam czteiry klasy u pani Baraskiej, ktra jak si okazao nie tor turowaa dzieci, ale wychowywaa na dobrych, uczciwych ludzi i pa triotw. Poziom jej ekskluzywnej szkoy by bardzo wysoki, a za sugi tej wielkiej nauczycielki i patriotki godne s wspomnienia. Po tem bya jeszcze szsta klasa Szko y Powszechnej po przeskoczeniu" pitej i ju trzeba byo zdawa do Gimnazjum eskiego. Gimnazjum, prowadzone przez pani dyrektor Traczewsk, take byo kuni patriotyzmu i dobr szko dla przyszych matek, wy chowawczy nastpnych pokole, a jednoczenie stao na bardzo wy sokim poziomie kulturalnym. Uczen nice angaowano do organizowa nia wystaw na temat historii, walk o niepodlego, a take do urz dzania rnych imprez zwizanych ze sztuk. Przyjedali do naszej szkoy wielcy artyci z koncertami. Poznaam wwczas takich umrzykw jak Dubiska, Umiska, Bender... Na wieczorach autorskich gocili wielcy pisarze, tacy jak Morcinek, Fiedler, Strug. Nasza szkoa orga nizowaa przedstawienia z wystpa mi baletowymi, podwieczorki przy mikrofonie z konkursami i wiele in nych cennych form. Wykonawczy niami bylimy my, uczennice. W naszej budzie", jak j nazyway my, uczyymy si take poza normalnymi przedmiotami szy cia, (co byo dla mnie zmor) m e taloplastyki, stolarki, sztuki lalkarskiej (co z kolei stanowio dla mnie czyst rado), a nawet gotowania. Raz w tygodniu, w trzeciej klasie powicano jeden cay dzie lek cyjny na gotowanie obiadw dla stowki profesorskiej. Ze sportem te nie byo najgo rzej. W ramach lekcji gimnastyki, latem na stadionie wiczyymy rne dyscypliny wedle gustu i ochoty, zim chodzio si na lizgawk pocztkowo przy wie y cinie, pniej na stadionie przy ulicy Badowskiej.

30

Pikne byo ycie! Tczew by w tamtych latach wyjtkowo kultu ralnym miastem, prezentujc bar dzo wysoki poziom intelektualny. Pamitam, jak dzi, wspaniae przedstawienia teatru amatorskiego. Wystawiono m.in. Wesele" i War szawiank" Wyspiaskiego, Zem st" Fredry, w ktrych to sztukach wystpowali, tworzc swoje kreacje, .prof. Kocizur, matematyk z Gimna zjum Mskiego, p a n i Szczepaska, zwana przez modzie Rachel, pa ni wikliska, ona znanego adwo kata, pan Brach, pracownik poczty, popularny Papkin, Wojtek Pio trowski, ucze gimnazjulm. Odbyway si koncerty symfo niczne, prowadzone przez ksidza Huchniewiciza, wikarego przy Farze w. Krzya. Pamitam niezwyky koncert, podczas ktrego wykona no Requiem, skomponowane przez lekarza-dentyst pana Sumiskiego po tragicznej mierci jego syna 4 . Przy fortepianie zasiada pani Klejnotowa. Co niedziel biegao si do kina, kilka razy w roku odbyway si wieczorki taneczne, urzdzane na

Wakacje spdziam poza Tcze wem. Z przeduonych" ferii w r ciam do domu 11 padziernika po przeyciu ucieczki wraz z oble niem Warszawy. Nie miaam oczy wicie pojcia, co wydarzyo si w tym czasie w domu. A w domu byo tragicznie. W pierwszych dniach wrzenia, po wkroczeniu Niemcw do Tczewa, przyjecha z Gdaska jaki dentysta Niemiec. Przyszed do ojca z obstaw SS-mask i zabra cae urzdzenie gabinetu dentystycznego cznie ze zotem, platyn, instrumentarium, a nawet... rcznikami. Nikt wtedy nie przypuszcza, e to nie byo jeszcze najgorsze. Sidmego wrze nia Gestapo aresztowao ojca i osadzio w tczewskim wizieniu. Po kilku dniach ojciec zosta wywie ziony do Gdaska i umieszczony w cikim wizieniu tzw. Schiesstange". Po moim powrocie do domu, m a t ka zrozpaczona opowiedziaa mi wszystko. Zostaa bez rodkw do ycia. Tu przed wojn rodzice roz budowywali nasz dom, co pocho no wszystkie zapasy gotwki, a

swastyk, szwargotu i gonego mie chu butnych okupantw. Zostaam pewnego dnia pobita ma ulicy, po niewa miaam na sobie paszcz gimnazjalny z niebieskimi wypu stkami. yymy z matk jak w koszmarnym nie. Wszystko obra cao si wok aresztowa i egze kucji naszych bliskich i dalekich znajomych. Tczew by wwczas nieduym miastem. l i c z y 25 tysi cy mieszkacw, prawie wszyscy si znali. Rozstrzelano midzy in nymi byego burmistrza Jagalskiego, ktiry nie imajc pojcia o p o doci okupanta, po ewakuacji w r ci do Tczewa i zgosi si w swo im miejscu pracy I w Magistracie. Zamordowano take Edmunda Raduskiego, znanego historyka i monografist naszego miasta, Jana Felskiego urzdnika ze Staro stwa, wielu nauczycieli, m.in. p r o fesork matematyki w eskim gimnazjum pani Haswn i wielu, wielu innych, nawet niezaangaowanych spoecznie i politycz nie ludzi. Dochodziy wieci z Gdy ni o wysiedleniach. Pocztkowo nie wierzylimy, bo nieprawdopodob-

Ulica J. Dbrowskiego w Tczewie w latach okupacji (1942 rok). Repr. fot. Stanisaw Zaczyski zmian w naszym lub mskim gimnazjum. Rodzice moi wszystkie karnaway przetaczyli na rnych balach, urzdzanych w Hali Miej skiej, w Grand Hotelu, w kasynie oficerskim. Nieraz podgldaam ubierajcych si rodzicw marzc, e kiedy i ja tak ibd... Niestety, '.marzenia te nigdy si nie ziciy! W 1939 roku skoczyam 16 lat i w zasadzie skoczyo si 'moje szczliwe i beztroskie dziecistwo. Lato byo pikne tego roku, jak pisa nasz wielki poeta K. I. Ga czyski. Nic nie zapowiadao czar nej nocy, ktra po nim nastpia. Cieszya nas myl (o zgrozo!), e Polska wreszcie da waciw naucz k Hitlerowi, ktry chcia coraz wicej Lebensraumu".

Obecny Plac Grunwaldzki w Tczewie, w 1942 roku. Na pierwszym planie grupa aresztowanych Polakw. Repr. fot. Stanisaw Zaczyski nym wydawao si n a m wyrzuca nie w nocy caych rodzin na bruk, czsto pozostajcych tylko w bielinie. Cigle jeszcze nie moglimy uwierzy w potwornoci wojny z cywiln ludnoci. Ju wkrtce mielimy przekona si na wasnej skrze, e to wszystko byo prawd. Zbliao si wito Wszystkich witych, dzie 1 listopada. W przeddzie matka pojechaa do Gdaska kontynuowa starania o zwolnienie ojca. Zostaam sama w domu. I tego wanie pamitnego dnia, siedzc przy niadaniu, usy szaam ostry dzwonek, a zaraz po tem walenie kolb w drzwi. Kiedy otworzyam, zobaczyam SS-mana z kairabinem najeonym bagnetem. Wpad do mieszkania jak ifuiriat z

reszty dokona w wspomniany den tysta z Gdaska. Poza tym Niem cy zakazali pobiera czynsz z oby dwu naszych domw, pooonych przy ulicy Kociuszki i Hallera 5 . Poniewa mielimy bardzo due mieszkanie, moja matka zacza wynajmowa pokoje kolejarzom, przybyym z gbi Niemiec. Czyni a maksymalne wysiki, eby ojca wydosta z wizienia. Po pewnym czasie 'wywieziono go z Gdaska do Nowego Portu, gdzie zaczto orga nizowa obz koncentracyjny, ktry pniej mia by przeniesiony do Stutthofu. Tak sytuacj zastaam w domu po moim powrocie, a w miecie jake wszystko byo inne, odmie nione... Tczew by wtedy peen

WYJANIENIA REDAKCJI 1) Plebiscyt na Warmii, Powilu i Mazurach, zalecony przez Traktat Wersalski, zosta przeprowadzony 11 lipca 1920 roku. Jego wyniki byy dla Polski niekorzystne i ob szary te znalazy si poza granicami naszego kraju. 2) Zjazd odby si prawdopodobnie latem 1930 roku, w dziesit rocznic plebiscytu, jako protest Polakw miesz kajcych w Prusach Wschodnich oraz akt solidarnoci lud noci polskiej. 3) Szczegy dotyczce uroczystoci powrotu prochw J u liusza Sowackiego do kraju znajdzie Czytelnik w Korcu osobliwoci" niniejszego numeru. 4) Wykonanie Requiem" Ludwika Sumiskiego, z udzia em poczonych chrw tczewskich z towarzyszeniem or

kiestry garnizonowej z Torunia, miao miejsce w 1938 ro ku w sali obecnego Domu Kultury Kolejarza. Kompozytor pisa ten utwr przez wiele lat, rozpocz prac nad nim po mierci swojej matki, ukoczy go po tragicznej mier ci syna. Kompozycja przesana do Watykaniu zostaa uho norowana Medalem Papieskim. 5) Ulica Hallera w Tczewie to obecna ulica Obrocw We sterplatte. 6) Wynosi si w cigu dziesiciu minut!" niem. 7) BDM Bund Deutsche Madei hitlerowski zwizek dziewczt niemieckich. 8) By to obecny budynek Muzeum Wisy przy ul. Dzier yskiego. 9) W zamku gniewskim mieci si obz przejciowy.

31

krzykiem: In zehn Minuten raus!" 6 Tumaczenie, e jestem sama, bez rodzicw nie miao adnego zna czenia. Trzeba byo psychicznie si pozbiera i imimo szoku zabra do pakowania. Zgodnie :z poleceniem SS-mana, zabraam srebro, biute ri, par rzeczy z garderoby (rodzi cw, fotografie. Wszystko po to, e by po stwierdzeniu, e nie unios walizki zosta zatrzyman przez in nego SS-mana i zawrcon do mieszkania. Po wyrzuceniu wszy stkich zdj, ktre rozsypay si po pododze, po zabraniu garnituru ojca, jako rzekomo niepotrzebnego, po przeniesieniu paru sztuk sreber z walizki do wasnej kieszeni, SS-man wyjtkowo okrutny, przypo minajcy wygldem 'map, pozwo li mi wyj na ulic. Tam zoba czyam, e nie jestem sama. Cae rodziny z ulicy Kociuszki stay na jezdni, bo chodniki byy ww czas ju nie dla nas. Wypdzonych coraz wicej przybywao przy Sdzie w sumie 2000 rodzin. Prze szy obok nas cae chmary BDM 7 dziewczyn ze szczotkami i cier kami, ktre aniay za zadanie oczy ci polskie brudy w naszych opu stoszaych mieszkaniach. Jak takie porzdki wyglday, nietrudno si domyle. Zgoniono 'nas na dziedziniec fa bryki Arkona przy ulicy 30-ego Stycznia 8 , a tam okazao si, e wysiedlono (wszystkich znajoimych. panych i znaczcych obywateli miasta wraz z caymi rodzinami. W cigu dnia podjeday odkryte ciarwki, na ktre nas zaadowy wano i wywoono do Gniewa, do zamku pokrzyacfciego 9 . Tam, po przez dwukrotne rewizje osobiste pozbawiono nas reszty cennych rze czy, jakie jeszcze posiadalimy. Trzeba dooda, e ojciec ze wzgldu na wyrok mierci, wyda ny na niego przez Niemcw, by dwukrotnie w Gniewie wywoywa ny na egzekucj razem z 22-oma obywatelami miasta Tczewa. Unik n mjierci w Tczewie, w Gda sku i w Nowym Porcie. Rwnie, chyba cudem wyrwa si jej w Gniewie. Szczliwym przypadkiem i ja wydostaam si z Gniewa, tak sa mo szczliwie odnalazam rodzicw i wszyscy troje uratowalimy si wyjedajc do Genearlnej Guber ni. Lata wojny przeylimy w o wiczu, gdzie doczekalimy si wy zwolenia. Po wojnie wrcilimy do Tczewa dosownie na gruzy. Obydwa nasze donny byy zniszczone, trzeba byo budowa egzystencj na nowo. Po niewa w czasie wojny zdaam ma tur na tajnych kompletach i za czam studia na tajnej Politech nice, wkrtce po powrocie do Tcze wa, opuciam 'moje rodzinne, u k o chane miasto, aby ju do niego ni gdy nie powrci. Pozostao ono jednak dla armie na zawsze moj kolebk i moim gniazdem, clo kt rego czsto 'wracam we wspomnie niach.

JOZEF MILEWSKI

1 1 I 1 | I I Jadwiga Switalska 1

Bernard Sychta urodzi si w pierwszy dzie wiosny, 21 marca 1907 roku w rodzinie wacicieli ziemskich Jana i Anny z domu Karszny, w starej wsi kaszubskiej Puzdrowo, w ktrej ojciec jego przez dugie lata peni funkcj so tysa. W rodzinie mniemano, e w myl starych wierze kaszubskich pierwszy dzie zimku" przyniesie nowo narodzonemu wiele szczcia. yczono mu rychego ogldania niepodlegej Polski i rozsawienia Kaszubw. Bernard uczszcza do pruskiej szkoy ludowej w Puzdrowie, o kt rej rodzice opowiadali mu, e w latach strajku szkolnego 19061907 roku zostaa zbojkotowana przez miejscowych Kaszubw. W nauce wyrnia si pilnoci i zdolno ciami. W 1918 roku ojciec umieci go w gimnazjum w Gdasku w przekonaniu, e miasto to rycho wrci do Polski. Kiedy jednak .sta o si inaczej, po dwch latach r o dzice przenieli go do gimnazjum klasycznego w Wejherowie. Tam zamieszka w konwikcie dla chop cw. Sychta wnet zyska sobie dobr opini u kolegw i wychowawcw. Zdradza zdolnoci i zamiowanie do rysunkw, malarstwa i w y k r e sw, ktre rozmieszczano w izbach lekcyjnych, salach i korytarzach. Polonista, prof. Micha Urbanek niejednokrotnie czyta w klasie, a nawet w pokoju nauczycielskim, je go dobrze napisane wypracowania. .Rodzice opowiada. Sychta po latach wyczarowali w mym dzie cicym sercu nieprzemijajc mi o do wszystkiego, co kaszubskie, a wic zarazem i polskie. Ten wpojony pietyzm kaza mi stale mwi po kaszubsku, ilekro wracaem na tuakacje do wsi rodzinnej Puzdrowo w powiecie kartuskim... Ju jako ucze pitej klasy gimnazjurn Sychta zacz interesowa si sowami, nazwami i wyrazami

kaszubskimi, zbiera przysowia, zagadki i pieni ludowe, spisywa zwyczaje, wierzenia i opowiadania gwarowe. Przysuchiwa si rozmo wom mieszkacw Puzdrowa, pro wadzonym w soeckiej izbie ojca. Wypytywa o wszystko rodzicw, ssiadw i innych znajomych, tak e wwczas gdy chodzi dO' prac polowych, kopania torfu, sianoko sw ii wykopkw. Wdrowa po pa stwiskach, suchajc opowiada pa sterzy, wypywa z rybakami na je ziora. Pyta o nazwy ryb, rolin, czy drzew. W swoich wdrwkach wakacyjnych odwiedza wiele miej scowoci midzy innymi Chmielno, Domatowo, Gdask, apalicc, Strzepcz i Strzebieino, by potem ze swoich obserwacji zwierzy si polonicie Urbankowi. Zapewne ju w 1924 roku napisa wierszem, w literackiej polszczynie, sztuczk sceniczn pt. Szopka Kaszubska", odegran w rok pniej przez ucz niw gimnazjum. By to jego de biut literacki. Mocnym przeyciem dla modego Bernarda staa si w 1927 roku mier ukochanej matki. Gimnazjum im. Jana Sobieskiego w Wejherowie, miecie, ktre ww czas liczyo okoo 10 tysicy miesz kacw, ukoczy 30 maja 1928 ro ku. Nastpnie przeszed do semi narium duchownego 1 w Pelplinie. T a m 2 lipca 1930 roku ukoczy studia w zakresie filozofii, a dwa lata pniej 12 maja 1932 roku w zakresie teologii, otrzymujc 17 grudnia tegO' roku wicenia ka paskie. W Pelplinie napisa ka szubskie widowisko wigilijne pt. We gwiozdk" (nie opublikowane), zainscenizowane w 1930 roku przez zesp amatorski modziey Gimna zjum Polskiego w Gdasku. P niejsz wersj tego utworu, pocho dzc z 1932 roku bya Gwizdka ze Zduska" (nie opublikowana), odegrana rok pniej przez uczniw gimnazjum w Wejherowie, a potem

32

KONTERFEKTY
wystawiana w wielu wsiach i mia stach Pomorza, a take w Warsza wie, Krakowie i Wilnie. 1 stycznia 1933 roku obj prac duszpastersk w wieciu. Przez pierwsze dwa miesice by t a m k a pelanem w szpitalu powiatowym nastpnie prefektem, a przez dalsze dwa lata wikariuszem. W wieciu 18 listopada 1934 roku, a potem t a k e w Chemie i okolicy wystawi napisan przez siebie w gwarze kociewskiej komedi patriotyczn pt. Duchy w klasztorze" dotyczc walki mieszkacw wiecia z za borc pruskim. Niestety, nie zacho wa si aden egzemplarz tej sztuki, gdy autor w pocztkach okupacji hitlerowskiej zniszczy rkopis w obawie, by nie wpad w rce w r o ga. W 1934 roku Sychta napisa jeszcze dwa utwory sceniczne: pice wejskue" (pice wojsko, dramat w czterech odsonach) i Ksie bez dzecy", (rzecz o ksiciu Mestwinie II). Na stronie tytuowej picego wojska", pierwszego dru kowanego dramatu kaszubskiego Sychty (Wejherowo 1937) autor umieci dedykacj: Utwr po wicam ojcu, ktry pierwszy m wi mi o Polsce". Potem, przez krtki okres, Sych ta by duszpasterzem w kociele pw. w. Marcina w Sarnowie (dzi wojewdztwo toruskie), a nastp nie od 1 maja 1935 roku peni obo wizki kapelana w Krajowym Za kadzie Psychiatrycznym w Kocborowie pod Starogardem, by jak sam powiedzia zrozumie jego pacjentw i im pomc. Zaprzyja ni si tu z dyrektorem szpitala, dr Stanisawem Kryzanem, co pozwo lio mu pogbi wiedz specjali styczn. Zamiowanie do duszpasterswa psychiatrycznego' potwier dzi dwiema pracami z tej dziedzi ny, ktre w latach 193638 ukaza y si drukiem w Miesiczniku Die cezji Chamiskiej. W czerwcu 1938 roku otrzyma nominacj na ksi dza kuratora. W Kocborowie w 1935 roku Sych ta ukoczy pisanie dramatu spoeczno-obyczajowego, pt. Hanka si eni Wesele kaszubskie w 5 a k tach z muzyk i piewem. Z po cztkiem nastpnego roku wczesny biskup chemiski i starosta po morski wyrazili zgod na druk t e go utworu stwierdzajc, e naley popiera sztuk i kultur regional n a dotychczasowe jego (Sychty J.M.) prby literackie doczekay si, uznania ze strony czynnikw kom petentnych. Dr Wadysaw Pniewski tak o tym utworze napisa: Widowisko to, wiee i ywe, przedstawiajce caoksztat obrzd kw ludowych przedweselnych, od ogldzin poczwszy, a skoczywszy na przenosinach do domu zalubio nego, wychodzi z rytmu ycia lu dowego. Umiejtnie wplecione pie ni i tace kaszubskie, a dalej przy sowia, przesdy i zabobony, poda nia i legendy, oryginalne przem wienia druby weselnego, znakomi

KONTERFEKTY
cie odtwarzaj ycie i kultur lu dow na Kaszubach... Na premierze Hanka si eni" (Kartuzy, 1937 rok), tej najpoplarniejszej sztuki teatralnej Sychty, ktra przez najblisze lata wicia zasuone powodzenia na scenach pomorskich, powiedzia jej autor: Czas to wielki, a moe ju ostat ni, uratowa klejnoty tego skarb ca, pki nie zginy i przenie je z ca godnoci, na jak zasugu j, ze skarbca dorobku kaszubskie go do skarbca oglnopolskiej kul tury (...) Kto sercem przylgn do miejsca, gdzie staa jego kolebka, kto ukocha kultur swego regionu, ten pogbi w sobie uczucie naro dowe i poczucie przynalenoci pa stwowej. Niech hasem naszym b dzie na wieki: Z Polsk byy Ka szuby i z Polsk pozostan. Kaszu bi przy Polsce, a Polska z Kaszu bami.

KONTERFEKTY
formie ide zespolenia ziem, nadbatycko-odrzaskich z Polsk. Ks. Sychta, przebywajc na urlo pie, 14 sierpnia 1939 roku zachoro wa na dur brzuszny i musia pod da si leczeniu w Szpitalu Miej skim w Toruniu. Tam zasta go wybuch wojny, skd 1 wrzenia zo sta ewakuowany do ychlina w Pockiem, gdzie powoli dochodzi do zdrowia. W tym czasie na Kaszubach pol ski duchowny i pisarz", Sychta; znalaz si na licie osb poszuki wanych przez gestapo. Zniszczone zostay znalezione przez Niemcw, utwory Sychty. Cz z nich zdo aa uratowa siostra ksidza, Han ka. Sychta po wyleczeniu zgodnie z gosem sumienia i obowizku p o stanowi wrci do Kocborowa. Na stanowisku dyrektora szpitala za sta tam dr Waldemara Schimanskiego, ktry w 1941 roku zmieni nazwisko na Siemens. Nowy dyrek tor, wprawdzie urodzony (27 listo pada 1901 roku) w Cisie pod Zble wem w rodzinie katolickiej i za pewne kiedy polskiej, by Niem cem, (od 1936 roku czonkiem NSDAP). Przejmujc 5 wrzenia 1939 roku od dra Kryzana funkcj kierownika zakadu, z miejsca przy stpi do fizycznej zagady chorych i represjonowania! Polakw. Jeeli idzie o Sycht, Schimanski okaza si wyjtkowo tolerancyjny. Zarzu ty stawiane wobec ksidza przez, wadze hitlerowskie zbywa sowa mi: Wy mu dajcie spokj, ja ju go urzdz". Tymczasem Sychta pracowa, udzielajc jak to wynika z pis ma Schimanskiego z 9 wrzenia 1940 roku posugi religijnej na korzy okoo 900 pacjentw w y znania rzymskokatolickiego, otrzy mujc w zamian mieszkanie, w y ywienie i wynagrodzenie 50 marek netto miesicznie. Tak byo do 7 stycznia 1941 roku, kiedy to na pod stawie decyzji Wydziau Zdrowia Okrgu Rzeszy GdaskPrusy Za chodnie zosta zlikwidowany w szpitalu etat duszpasterza, poniewa sprawa ta nie naley do obowiz kw zakadu psychiatrycznego, a miejscowej parafii katolickiej". 31 stycznia 1941 roku Sychta zosta zwolniony ze szpitala ii postawiany do dyspozycji ks. bpa Karola Spletta w Gdasku, mianowanego' jak wiadomo 5 grudnia 1939 roku (wbrew konkordatowi z Watykanem z 1925 roku) administratorem apo stolskim diecezji chemiskiej. Podporzdkowainie si biskupowi w y magao jednak podpisania yolkslisty. Nie chcc jak pisze Sychta za tak cen ratowa ycia i w por przestrzeony przez dyrektora Schymanskiego, o majcym tego dnia nastpi aresztowaniu przez gestapo, ukryem si. Ponieioa kry jwki okazyway si niebezpieczne, zmieniaem bardzo czsto miejsca pobytu. Ks. Sychta opowiada Artur

Potwierdzeniem tej idei bya obecno sztuki na scenach teatral nych niemal caej Polski. W 1938 roku w Wejherowie uka zaa si drukiem komedia satyrycz na Sychty pt. Dzewcz i miedza, w ktrej take nie zabrako pieni lu dowych i przysw. W 10-tysicznyrn nakadzie miaa si ukaza sztuka Budta picech, ale kiedy 1 wrzenia 1939 roku wybucha, wojna, drukarze w obawie przed represjami zniszczyli skad i spalili szpalty, zapewne wraz z rkopisem. Ocala tylko fragment tekstu, k t ry w 1957 roku ukaza si na a mach czasopisma Kaszebe". Tre ci tej sztuki byo owo budzenie", zmierzajce do odrodzenia narodo wego Sowincw na Pomorzu Za chodnim i nawoywanie do zjedno czenia Pomorza Szczeciskiego, Gdaska, Warmii i Mazur w gra nicach Polski. W Budta picech" przewidywaem powrt Polski nad Odr i Batyk" wspomina po la tach Sychta, ktry w t y m utworze zaprezentowa w najpikniejszej

33

KONTERFEKTY KONTERFEKTY KONTERFEKTY


Krauze, dugoletni pracownik szpi tala mia w Kocborowie bardzo dobr opini i po zawinieniu z pra cy, dziki zaufania godnym kole gom, zosta skontaktowany z obec nie ju nie yjc, a podwczas za mieszka na Garbarach 11 w Bdygoszczy, Mart Grzysk, osob znan mi osobicie. Ta miaa liczne kontakty z ksiami w czasie okupacji p i sze Bolesaw Eckert z Bydgosz czy umoliwiaa ona midzy in nymi ukryiuanie ksiy, udzielaa pomocy ks. Majchrzakowi z para fii Serca Jezusowego z Bydgoszczy, wysyaa paczki z ywnoci dwom ksiom do obozu itp. Ale oddajmy ponownie glos Krauzemu: Grzyska specjalnie przyje chaa do mnie do Starogardu, wy pytujc si o ks. Sycht i proszc mnie o porad. Grzyska skierowaa Sycht do swej siostry, Wiktorii i jej ma), Jzefa Sokoowskich do Osia, n a j wikszej ponad 2000 mieszka cw liczcej wsi powiatu wiec kiego, pooonej wrd kociewskiej czci Borw Tucholskich. W Osiu Sychta ukrywa si jak sam mwi cztery lata, od lutego 1941 roku do 17 lutego 1945 roku, to znaczy do momentu wy zwolenia wsi przez wojska radziec kie. Poow tego czasu spdzi w domostwie Jzefa i Wiktorii So koowskich, ktrzy byli wwczas wacicielami gospodarstwa rolne go, pooonego samotnie pod lasem, w odlegoci okoo 1,5 km na p noc od centrum wsi, we wschod niej czci Osia (dzi, ul. Kociusz ki 22). Ostatnie dwa lata przebywa w mieszkaniu wdowy, Marii Nogowej. Obecnie budynek: ten uytku je syn Marii, Feliks Noga, wycho wanek Collegium Marianum w Pel plinie. Ksidz w obu krywkach dysponowa oddzieln izb, gdzie pracowa, a nawet wyjtkowo przyjmowa nielicznych zaufanych goci, w ktrych obecnoci odpra wia msze, naucza, zachca do wy trwania, podnosi na duchu, wie rzc niezachwianie w zwycistwo Polski. Do osb, ktre odwiedzay ukrywajcego si ksidza, naleay - poza domownikami midzy innymi siostra Hanka, ktra spot kaa si z nim kilka razy, a take miejscowy proboszcz, ks. Wojnowski i raz w chorobie wezwany po tajemnie miejscowy lekarz Po lak Nowak. Feliks Noga po latach przyzna, e jego ssiadka domy laa si, e kto u nich si ukry wa, z czego jednak zwierzya si dopiero po wojnie. Gorzej, zreszt jak u wszystkich Polakw, byo z wyywieniem, cho ksidz nadal otrzymywa potajem nie kartki ywnociowe ze szpitala w Kocborowie, organizowane tam dla niego przez Artura Krauzego, a przekazywane poprzez jego sio str, Hank, zatrudnian w tyme szpitalu w latach 19431945 w cha rakterze robotnika rolnego. Wielo krotnie do zagrody Sokoowskich przynosi ksidzu jajka, szynk i in ne produkty wspomniany Feliks Noga. Ten te prawie regularnie, :w kad rod i niedziel, przy chodzi do ksidza z najwieszymi wiadomociami, pochodzcymi z tajnego nasuchu radiowego. Kada pozytywna informacja podnosia Sycht na duchu. Ksidz tylko raz byo to ju na krtko przed wyzwoleniem musia opuci kryjwk u Nogw. Byo to w czasie, zarzdzonego przez miejscow wadz, prbnego alarmu ewakuacyjnego wsi. Niem cy jednak nic nie wiedzieli o ukry wajcym si w Osiu ksidzu. W przypadku wpadki" czekaa go, jak i pomagajcej mu rodzinie, nie chybna mier. To wanie na ok nie frontowym budynku Marii Nogowej, wykorzystywanym przez wadze jako miejsce naklejania o b wieszcze ukazyway si zakazy przetrzymywania osb bez zameldo wania pod grob kary mierci. Opatrzno czuwaa nad nim do koca. Jakby tknity przeczuciem, w przeddzie wyzwolenia Osia, ksidz opuci swoj kryjwk w domu Nogowej. W czasie walk dom ten leg w gruzach. Po wojnie Sychta utrzymywa kontakty z- oby dwiema rodzinami w Osiu, ktrym przy kadej sposobnoci okazywa swoj wdziczno. W latach pobytu w Osiu Bernard Sychta nie zaprzesta swojej pracy naukowej w zakresie badania gwar. Za porednictwem staych informa torw gromadzi wiadomoci fol klorystyczne dotyczce przede wszy stkim rodowiskowych odmian gwar kociewskich i borowiackich. Infor matorami byli midzy innymi J zef i Wiktoria Sokoowscy, ich syn Bronisaw, Maria Nogowa, jej cr ki Jadwiga i Monika oraz syn Fe liks, czy Eufrozyna Szklarczyk ze wsi Wierzby. Uzyskane informacje pochodziy z okoo pidziesiciu miejscowoci Borw Tucholskich, tak z czci przylegej do poudniowego Kocicwia, jak i z teren:w etnicznie przygranicznych. Mona sdzi, e Sychta zgromadzi z nich okoo piset podstawowych informacji, w tym najwicej, bo ponad sto z samego Osia. Zebrane informacje jzykowe, do kadnie analizowane, porwnywa ne, a potem opracowywane przez ksidza przyniosy bogaty plon po nad czterdziestu pieni ludowych i chopskich koysanek i przypiewek. W kilku pieniach onierskich, oca li pami po dawnej wojaczce jeszcze sprzed 1772 roku, a take echa walki z lat 1807 i 1813. Wrd informacji byo rwnie kilkana cie poda, legend, opowieci, ba jek, ballad, powiedzonek, opisw wierze, zabaw dziecicych, zwycza jw, byy wiersze ludowe, zagadki, opisy zabiegw lekarskich itp. W trudnym okresie okupacji, po za swoimi badaniami jzykowymi, Sychta nic zaniecha twrczoci li terackiej. Z tego czasu pochodzi sceniczny utwr historyczno-obyczajowy pt. Ostatnia gwazdka Mestwina czyli Soneczniki Pomor skie". Dramat ten zosta opubliko wany dopiero pomiertnie w 1985 roku w Pelplinie, natomiast reali zacji teatralnej doczeka si w 1958 roku w Oliwie. Dnia 9 kwietnia 1945 roku ks. Sychta ponownie przystpi do penienia obowizkw kapelana w szpitalu w Kocborowie. Budynki szpitalne nosiy lady bombardowa i brakowao w nich urzdze, uprzednio wywiezionych przez ucie kajcych hitlerowcw. Panowa gd, byo zimno, brakowao leka rzy i personelu pomocniczego, a take lekarstw. Ksidza widziano zawsze tam, gdzie by najbardziej potrzebny. Nie brakowao go wrd chorych w pawilonach zakanych, gdzie szalaa w latach 19451946 epidemia duru brzusznego i plami stego. Rwnoczenie Sychta doskonali swoj wiedz. W kwietniu 1946 ro ku Uniwersytet Poznaski im. Ada ma Mickiewicza zaliczy mu dwa lata studiw teologicznych oraz. opracowanie pt. Etnografia Kaszu bw jako prac magistersk. W tym te czasie Uniwersytet Mikoa ja Kopernika w Toruniu zapropo nowa Sychcie asystentur przy ka tedrze etnologii i etnografii, czego jednak nie przyj. Dnia 6 czerw ca 1946 roku obroni na Uniwersy tecie Poznaskim u prof. Eugeniu sza Frankowskiego prac doktorsk pt. Ludowa kultura materialna Borio Tucholskich na tle etnografii kaszubskiej i kociewskiej, zdajc egzaminy ustne z etnografii, etno logii i historii literatury polskiej z wynkiem bardzo dobrym. Niestety, ta cenna praca doktorska pniej zagina, cho uprzednio zostaa za akceptowana i przyjta do druku przez Kolegium wczesnej Polskiej Akademii Umiejtnoci w Krako wie. Dnia 18 padziernika 1947 roku ks. dr Sychta zosta powoany przez biskupa K. Kowalskiego do penienia obowizkw proboszcza parafii katedralnej, otrzymujc jed noczenie stanowisko wykadowcy Seminarium Duchownego w Pelpli nie z zakresu psychiatrii duszpa sterskiej. W zwizku z tym 20 li stopada tego roku wypowiedzia prac w Kocborowie i przeprowa dzi si do Pelplina, gdzie uzupe ni wyksztacenie, wymagane w Se minarium. Praca w charakterze proboszcza i wykadowcy seminarium mocno ab sorbowaa Sycht. Mimo to nie za niecha gromadzenia dalszych ma teriaw etnograficznych z caego kaszubsko-pomorskiego obszaru j zykowego. Chtnie przy tym korzy sta z pomocy ksiy, klerykw, in formatorw wieckich np. Bernar da i Marii Pstrongw, Stefanii,

34

KONTERFEKTY KONTERFEKTY KONTERFEKTY


IIII W I W I I Fil III Wl Ml i III II MIKI I I W T I 1 1 I I I " I 'HJI..A MII1MI MMII ! I m l l i u i l

II u

KONTERFEKTY
ni iwiiinrMinimum iwnuni i i n in

Egona i Ireny Tkaczykw z Pelpli na, a take swojej siostry Hanki, ktra przepisywaa na maszynie przygotowywane do druku prace i przeprowadzaa ich korekty w y dawnicze. Ksidz naukowiec jedzi w deszczu i upale od plebanii do plebanii, w ktrych niestrudzenie zbiera materiay od proboszczw, doskonale znajcych swoje parafie, lub z ktrymi robi wypady do in nych wiosek. Wyrnia si przy tym atwoci nawizywania kon taktw z ludmi, z ktrymi poro zumiewa si w ich gwarze. Std te rozmwcy poczytywali go za swego czowieka" i chtnie udzie lali cennych informacji. Nie korzy sta przy tym z. adnej pomocy fi nansowej pastwa, wadz kociel nych, czy te innego mecenasa, ani z adnych dodatkowych ulg lub udogodnie. Na ten cel przeznacza wasne ustawowe urlopy czy ferie szkolne. W 1967 roku zaprzesta prowadzi wykady w tej uczelni, a po dwch latach zrzek si pro bostwa i przeszed na emerytur. Jest -rzecz wprost niemoliw omwi czy nawet dokadnie w y liczy wszystkie prace naukowe i inne publikacje ks. dr Sychty. J e go rnoraki dorobek literacko-naukowy w dziedzinie jzykoznaw stwa, etnografii i psychiatrii dusz pasterskiej obejmuje kilkadziesit ksiek, artykuw i rozpraw n a ukowych, opublikowanych w spe cjalistycznych periodykach jak mi dzy innymi Jzyk Polski, Literatu ra Ludowa, Onomastica, Rocznik Gdaski, Zapiski Historyczne, a take w innych czasopismach np. Kaszebe. Wrd nich na uwag za suguje praca naukowa pt. Drobna twrczo ludowa na Kociewiu (za gadki i amigwki), opublikowana w 1953 roku, bdca pierwsz p r a c na Pomorzu Gdaskim, a jed n z pionierskich w Polsce doty czcych kultury regionalnej Kociewia. Z tej problematyki wyrni trzeba prac pn. Kultura ludoioa Kocieiuiakw, opublikowana we fragmentach w ,,Kaszebe" w la tach 19581959, jak i utwr sce niczny np. Wesele kociewskie (1959), w ktrym autor zobrazowa n a j pikniejszy z ludowych obrzdw tego regionu. Cao utworu, stano wicego prawdziwe odbicie duszy ludu kociewskiego, skada si z 7 czci, zwanych obrazami. Autor wykorzysta w nim. rnorodne for my literatury ludowej, jak przyso wia, porzekada, przypowiastki, gad ki czy anegdotki, a w przypisach umieci opisy ubiorw i pidzie sit dziewi melodii poszczegl nych pieni i tacw regionalnych. Sychta wyda drukiem cznie dziesi prac z zakresu psychiatrii pastoralnej, psychochirurgii i psy chopatologii. Opracowa te szereg recenzji, zwizanych- z tymi proble mami. Natomiast do prac nieopublikowanych naley prcz rozpra wy doktorskiej co najmniej osiem dramatw.

Najwikszym i przy tym najwy bitniejszym dorobkiem twrczym Sychty, niemal dzieem jego ycia i pomnikiem jego pracowitoci o wielkiej wartoci dla jzykoznaw stwa sowiaskiego i etnografii pol skiej jest Sownik gwar kaszub skich na tle kultury ludowej, opu blikowany w latach 19671974 (6 tomw) i w 1976 (tom 7: suplement). Pracowa nad nim uparcie i m o zolnie, przez okoo trzydzieci pi lat, samotnie bez pomocy innych specjalistw. Dzieo to, zaopatrzone w skorowidze, niepowtarzalne pod wzgldem bogactwa sw, form se mantyki i frazeologii, zawiera po nad 25 tysicy hase o rnej w y mowie, odmianach i synonimach, niezmiernie ciekawych, niekiedy a r chaicznych, umieszczonych na oko o 4000 stron o objtoci okoo 250 arkuszy wydawniczych. W Sowni ku" autor okaza si niedocignio nym kontynuatorem dorobku ta kich swoich wielkich poprzednikw jak np. FI. Ceynowy, H. Derdowskiego, G. Pobockiego, L. Biskup skiego, S, Ramuta (sownik z 1893 roku) i Fr. Lorentza (sownik tylko do litery P). Sowniki tych autorw nie s kompletne, gdy nie obejmu j caego obszaru jzykowego Ka szub, a poza t y m pozbawione s frazeologii, a wic powizania spraw leksykalnych z kultur ludow. Te za zalety wykazuje wielkie dzieo Sychty, tego najlepszego jak wy razi! si prof. K. Nitsch znawcy wszystkich dialektykw gwary ka szubskiej. Takiego sownika in wentaryzacji" kaszubszczyzny ludo wej nie doczekaa si adna z in nych gwar na wiecie. To monu mentalne dzieo unikat Sychty na zawsze weszo do skarbnicy oglnopolskiej kultury, jako pom nik encyklopedia kaszubskiej kultury ludowej i te jako symbol nierozerwalnego zwizku Kaszub i Pomorza z Macierz. Tej mowie, nieraz twardej i ar nowej (razowej) jak nasz chleb ka szubski stwierdza autor sowni ka zawdzicza Polska, e morze pieioa jej swoj pie nieustann. Tworzc Sownik gwar kaszub skich Sychta myla te o opraco waniu sownika kociewskiego. My l pisa w 1972 roku, e dam sobie rad. Jako ksidz nie miaem ani jednej posady na Kaszubach, ale za to wszystkie, z wyjtkiem jednej (w Sarnowie J.M.) na Ko ciewiu, prawie 40 lat mieszkam na Kociewiu. Najduej... w Pelplinie... Przemierzyem cae Kociewie, od poudnia na pnoc". Ostateczn decyzj o napisaniu nowego sownika powzi ju 5 wrzenia 1975 roku, otrzymujc 30 marca 1977 roku oficjaln wiado mo zapewniajc o jego wydaniu. W pierwotnym zamyle miao to by dzieo czterotomowe wraz z aneksem. W roku 1980 ukazay si drukiem pierwsze dwa tomy (do litery N") Sowniciioa kocieioskiego na tle

kultury ludoioej. Do 25 listopada 1982 roku, tj. do chwili mierci Sychty, autor wykoczy maszyno pis hase do litery " wcznie i przygotowa do przepisania wik szo wyrazw na T". Hasa ostat nich szeciu liter pozostawi w fiszkach i rnorodnych wersjach wstpnych (tom III Sownictwa" o literach O" ukaza si dru kiem w 1985 roku, opracowany przez prof. H. Popowsk-Taborsk (w transkrypcji tego twrcy). Nowy sownik, ktry Sychta nazwa ostatnim wikszym umie chem w yciu", a w k t r y m jak pisze prof. Andrzej Bukowski obszerniej rozbudowa on materia etnograficzny i zwaszcza folklory styczny ni w Sowniku gwar k a szubskich", ma charakter pionier ski, gdy do tej pory na tak wiel k skal aden uczony nie zapre zentowa wynikw swej pracy ba dawczej. To ogromna wrcz iniewyczerpalna kopalnia wiedzy o folklo rze kociewskim, jego' piknie i do stojnoci i to nie tylko dla jzy koznawcw i etnografw. Nowym dzieem stworzy Sychta w a r u n k i do porwna ssiedzkich gwar kaszubskiej i borowiackiej z kociewsk jak kto trafnie okre li wielu waciwOiciach, pik nej, rejowskiej staroipolszczyzny. Autor swym nowym sownikiem wynis Kociewie do rangi pracy naukowej, gboko specjalistycznej, fundamentalnej. Sychta, jak aden inny naukowiec i badacz, ugruntowa problematy k jzykow Kaszub, Kociewia i Borw Tucholskich w polskiej dia lektologii, cho do dwch swoich sownikw nie wprowadzi jeszcze kaszubskiej i kociewskiej literatury, piknej, ani wikszoci germanizmw, nalecych przecie do co dziennego zasobu sownictwa ludo wego. Wynikami swoich docieka nad jzykiem, tej podstawowej w a r toci kadej kultury narodowej, od powiadajcych pod kadym wzgl dem dzisiejszym rygorom nauko wym, raz jeszcze wyakcentowa sowiaski rodowd ludu tej ziemi. Synna szkoa historykw pelpliskich lat zaboru pruskiego, niczym przecie nie rnica si od r w nie sawnej krakowskiej czy lwow skiej, sw dziaalnoci naukowo-edytorsk uzasadniaa polski cha rakter dziejw Pomorza. Sychta do pisa do tego rzecz o sowiaskiej tosamoci mowy ludu pomorskiego, niezniszczalnym podmiocie i przed miocie tej wielowiekowej historii. Sycht pasjonowaa te muzyka i piew, a take sztuki plastyczne. Doskonay by z niego rysownik i karykaturzysta. Na konferencji na ukowej Katedry Jzyka Polskiego WSP w Gdasku, w 1965 roku ob dzieli wszystkich uczestnikw k a rykaturami tame wykonanymi. J e go wspaniae karykatury jeszcze przed wojn ukazyway si np. w czasopismach zagranicznych. By te malarzem. Na wystawie twrcw

35

kaszubskich w Kartuzach, w 1960 roku wystawi trzynacie obrazw ' pejzay pastelowych, ktre za dziwiay nie tylko technik, ale rwnie kolorystyk. By czowiekiem cichym i praco witym, skromnym, prawym i uczyn nym. Pogodny, szczery i yczliwy, dalekim by od obudy. Biskup Ko walski w pimie z 18 czerwca 1968 roku midzy innymi powiedzia: w szczeglnoci rodziczny Mu jestem za tak wydatn i skuteczn opiek, ktr otacza biednych i chorych Pelplina. Sychta zmar 25 listopada 1982 roku w klinice Akademii Medycz nej w Gdasku przy ul. kowej, po przebytej operacji przepukliny, pozostawiajc napisany uprzednio, 9 wrzenia 1982 roku testament, w ktrym spadkobierczyni caoci uczyni bratanic, Stefani Sychta (urodzon 21 stycznia 1955 roku). Pogrzeb odby si w Pelplinie, 29 listopada. Spocz na cmentarzu pa rafialnym, obok grobu swej siostry, Hanki. W pogrzebie wzio udzia kilka tysicy ludzi, w tym delega cje z caego kraju, akcentujc tym samym znaczenie wkadu Sychty w kultur polsk. egnam Ci na sposb rzym ski powiedzia nad trumn, w imieniu spoecznoci akademickiej, doc. dr hab. Edward Breza Sit Tibi terre levis (niech Ci ziemia lekk bdzie). Lekk nie dlatego, eby Ci uciskaa, bo przecie mier odebraa Ci czucie, lecz lek k, bo przeye ycie bogate w do konania... I oto s przy Tobie

wdziczne serca ziomkw Kaszub skich, Kociewiakw, Borowiakw, wiata naukowego i duchowie stwa... Nie tylko pozostan jego dzie a drukiem pisane koczy swe przemwienie przedstawiciel Gda skiego Towarzystwa Naukowego, doc. dr hab. Andrzej Zbierski ale rwnie nadzieje i polecenie dla nas wszystkich: Budta picech". Wyrazem wielkiego uznania i sza cunku dla Sychty bya wizyta, jak w Pelplinie w 1956 roku zoy mu synny polski jzykoznawca, jeden z najwikszych uczonych wsp czesnej Polski, prof. K. Nitsch, wy raajc si jak najprzykadniej, o jego twrczoci. Papie J a n XXIII nada mu w 1960 roku godno tajnego szambelana papieskiego, bp Kowalski w 1964 roku kanonika gremialnego kapituy katedry chemiskiej, a w 1969 roku praata. Honorowe czonkowstwo naday mu Gdaskie Towarzystwo Nauko we (1972), Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, Towarzystwo Mionikw Ziemi Kociewskiej oraz Oddzia To warzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza w Starogardzie Gdaskim (1980). W sierpniu 1982 roku Uniwersytet Gdaski nada mu tytu doktora honoris causa tej uczelni. Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie wyrnio Sycht Medalem Stolema (1968), a redakcja Liter" Orde rem Staczyka (1969). Uhonorowany zosta nagrodami Ministra Kultury i Sztuki, Jzefa Tejchmy (1975) i Wydziau Nauk Spoecznych PAN,

a take Medalem imienia Mikoaja Kopernika (28 padziernika 1977 ro ku). W 1977 roku otrzyma nagrod im. Kazimierza Nitscha za osigni cia w zakresie jzykoznawstwa oraz Medal imienia Oskara Kolberga. Odmwi jednak przyjcia nagrody im, Pietrzaka ze Stowarzyszenia Pax". W wigili Boego Narodzenia 1980 roku ks. dr Pawe Muller, proku rator Kurii Biskupiej w Pelplinie, wrczy Sychcie odrczne pismo pa piea Jana Pawa II, jako wyraz podzikowania za sprezentowany mu w czasie wizyty w Polsce w 1979 roku w specjalnie wykonanej oprawie, komplet Sownika gwar kaszubskich". W 1981 roku ks. Sychta zosta laureatem nagrody Wojewody Gda skiego za wybitne osignicia w dziedzinie kultury. Uchwa Miejskiej Rady Narodo wej w Starogardzie Gdaskim z 26 marca 1986 roku jedna z nowo po wstaych ulic w tym miecie otrzy maa imi ks. dr Bernarda Sych ty. Zakorzeniony w ziemi kaszub skiej, na terenie Kociewia przez ponad p wieku zamieszkujcy i naukowo pracujcy ks. praat dr Bernard Sychta, badacz i nauko wiec, najwybitniejszy wspczesny folklorysta Kaszub, Kociewia i Bo rw Tucholskich, historyk, jzyko znawca i etnograf z nawizk spe ni yczenia swoich najbliszych wasnym dzieem rozsawi ycie ludu na cay kraj. dr JZEF MILEWSKI

Franciszek Kamecki
WIERSZE z cyklu BOROWIACKIE JZYKOWANIE
MONOLOG Z CEKCYNA
Mwi ci, obejrz sie, jak bym z krzesa spadla; baba jak kysta sztabilbaba nogi cienkie buty i szpilki a brzuch ley na kolanach siedzi sobie gruba a wytrzyma dwa dni w pocigu jak jedzie do Czstochowy pisuje z paulinami zapraszaj daa swj majtek im a ja gupia po co sprzedaam swoje?

O KOLEANCE
Ja i moja koleanka kupilim sobie czarne suknie na mier, ona ju dwa lata nie yje, ja przy grobie jej mwi: moja suknia czeka na mnie w szafie.

PORTRET MATKI
Bym mu daa po sznablu, co teraz za gzuby! Prawdziwe kaduki! Tak mwia matka Cylka zbierajc kamuszki i chrust. Wszyciutko musi by czyste, Franulku, tdy pjdzieta z moim pogrzebem.

36

IRENEUSZ MODZELEWSKI

Tczew, jedno z najwikszych miast Pomorza Gdaskiego, a najwiksze na Kociewiu, o starej metryce i burzliwych dziejach, nie doczeka sie_ wspczesnego opracowania swej historii. Oprcz przestarzaych, napisa nych tendencyjnie publikacji badaczy niemieckich i zdezaktualizowanej monografii Raduskiego z lat midzywojennych, istniej tylko mao znane opracowania prof. Edwina Rozenkranza, dotyczce wczesnych dzie jw miasta. Artyku ten rozpoczyna cykl, majcy przybliy Czytelnikowi miasto i jego ciekawe, nierzadko dramatyczne dzieje.

1. Warunki geograficzne i pocztki osadnictwa


POOENIE TCZEWA, ZAPLECZE GOSPODARCZE I SZLAKI KOMUNIKACYJNE XIIIXV WIEKU
Tczew pooony jest na zachodnim brzegu Wisy, na styku dwch krain geograficznych: Wysoczyzny Kaszubskiej i uaw Wilanych, miejscu gdzie ero zyjna krawd wysoczyzny, towarzyszca od poud nia Wile, oddala si od rzeki w kierunku pnocnozachodnim. Na pnoc i wschd od miasta rozcigaj si uawy, przedzielone Wis na uawy Stebiewskie (Gdaskie) i Wielkie uawy (Malborskie). Jest to silnie podmoka nizina, powstaa na skutek osado wej dziaalnoci Wisy. W XIII wieku wiksz cz obecnych uaw zajmoway wody, bagniska, mocza ry- Obszar ten na terenach niebagnistych w rednio wieczu poronity by lasami gowymi z przewag dbw, jesionw, grabw, wizw i topl. Bagna i moczary porastay wierzby, olchy, osiki i brzozy. Silne zakwaszenie gleb nie sprzyjao uprawie i hodowli. Osadnictwo skupiao sd na terenach niezalewowych, opierajc gospodark na rybowstwie i ownictwie. Dopiero rozpoczte pod koniec XIII wieku prace m e lioracyjne przeksztaciy do koca XIV wieku obszar uaw w urodzajny teren rolniczy. Powstay na nim bogate, cieszce si du autonomi, wsie np.: poo one naprzeciw Tczewa, na prawym brzegu Wisy, Lisewo i Stara Wisa. Gospodarce czowieka sprzyjaa pooona na za chd i poudnie od miasta Wysoczyzn Kaszubska. Pokryta bya na przewaajcym obszarze dbrowami i lasami mieszanymi obfitujcymi w zwierzyn. Z la sw tych czowiek czerpa poywienie, materia bu dulcowy, opa i inne poytki. Gleby okolic Tczewa i Starogardu nale do najyniejszych na Pomoirzu Gdaskim. Wystpoway te due obszary obfitych lak i pastwisk. Sprzyjao to rozwojowi rolnictwa i coraz gstszejszej sieci osadniczej 1 . Ju w XIII wie ku w najbliszej okolicy Tczewa istniaa bardzo dua jak na wczesne uwarunkowania liczba osad wiej skich. rda wymieniaj wsie: Badowo, Brzuce, Czarlin, Dbrwka, Dua i Maa Soca, Du y i May Garc, Gociszewo, Gorzdziej, Klpiny. Knybawa, Lubiszewo, Maleniin, Maewko, Miecin, Miobdz (2 osady), Piotrowo, Pelplin (2 osa dy), Pomyje, Pszczki, Pustkowo, Radostowo, Rajkowy, Rukosin, iwiny, Stanisawie, Subkowy (2 osa dy), Swaroyn, Szczerbicin, Szpgawa, Turze Mae i Wielkie, Wamierek, Wola, Zajczkowo, Czatkowy. Po wydarzeniach 1309 roku zaginy istniejce wcze niej wsie: Babimost, Bescza, Chochlice, Dobkowo, Goostkowo, Klesowo, Brzeno, Preoza, SkrempinO',

37

Ksistwa Pomorza Gdaskiego oko o 1230 roku. Linia ciga: granica Pomorza Gda skiego Linia przerywana: granice ksistw Pomorza Gdaskiego Linia kropkowana: granica Krajny, obszaru spornego z ksitami ku jawskimi i wielkopolskimi Szraf kropkowy: posiadoci pomor skie w Prusach Obszary doczone do dzielnicy lubiszewskiej w 1229 roku: A. Ziemia zaborska, B. Ziemia gniewska, C. Ziemia tymawska

Osiek, Tulice, Warszowo, arnomino i pooone u bram Tczewa wsie Ramlow i Janicz 2 . Wystpujce midzy Gniewem a Tczewem najbo gatsze na Pomorzu zoa atwo dostpnych darnio wych rud elaza, pokady gliny, wiru, piaski i gra nity polodowcowe daway surowiec dla garncarstwa, szklarstwa, hutnictwa, rzemios obrbki elaza i bu dowlanych 3 . Wisa z pyncymi na poudniu i zachodzie od Tcze wa w bagnistych dolinach Knybaw i Szpgaw oraz liczne strumienie i jeziora zapewniay obfito ryb i uatwiay obron. Tczew lea na skrzyowaniu wanych szlakw k o munikacyjnych. Najwaniejsz na Pomorzu Gdaskim bya droga wiodca z gbi ziem polskich przez Wy szogrd, wiecie, Nowe, Gniew, Gorzdziej, Lubiszewo do Gdaska, ktra stanowia kontynuacj p r a d a w nego szlaku bursztynowego. W dokumentach trakt ten zwano Via mercatorum" (droga kupcw 1198) publica strata" (1276). W Tczewie istnia stary i wany przewz wilany na przecinajc Wielkie uawy, od poowy XII wie ku, ,,drog pomezask", wiodc do Prus. Po utwo rzeniu pastwa krzyackiego w pierwszej poowie XIII wieku z Tczewa wychodzi wany szlak czcy ziemie zakonne z Now Marchi. Bieg on przez Sta rogard, Raci, Ldyczek, Mylibrz. Zwano go via marchenium", via regia" (droga krlewska). W Tczewie zbiegay sio drogi o znaczeniu lokalnym, czce miasto z zapleczem nip.: trakt z Tczewa do Kocierzyny przez Lubiszewo i Skarszewy, z Tczewa przez Czatkowy do Steblewa (droga, uawska). W dziejach Tczewa niepoledni rol odgrywaa, pyn ca u podna miasta, Wisa. Bya ona szlakiem ko munikacyjnym od zamierzchych czasw. Jednake gwatowne zintensyfikowanie eglugi wilanej nast pio w XIII wieku. Tczew, ze swym doskonale oso nitym naturalnym portem, by jednym z waniej szych punktw na drodze wilanej czcej ziemio polskie i zakonne z morzem. Niegocinne warunki te renowe XIII wiecznych uaw powodoway, e Tczew by jedynym pewnym punktem oparcia dla egluj cych po Wile na odcinku od Gniewa do Gdaska. Stan rozwoju wczesnej techniki szkutniczej powo dowa, e wielko i tona stosowanych wtedy stat

kw morskich (szkut i kog) umoliwia ich eglug po Dolnej Wile. Pooenie Tczewa sprawio e po wsta tu port morsko-rzeczny posiadajcy poczenie z morskimi szlakami eglugowymi na Batyku po przez odnogi Wisy: Leniwk, Nogat i Tug (Tuga tylko w XIII wieku)' 1 . Okolice Tczewa byy ju na pocztku XIII wieku najbardziej wylesionym obszarem Pomorza. Spowo dowane to byo coraz intensywniejsz gospodark czowieka, ktra przeksztacia te ziemie w przodu jcy gospodarczo region Pomorza Gdaskiego w XIII wieku. Take doskonae miejscowe w a r u n k i obron ne, strategiczne pooenie kontrolujce obszar uaw i Wis, sytuacja polityczna w ksistwach pomorskich oraz czynniki wymienione wczeniej sprawiy, e w pierwszej poowie XIII wieku powstay sprzyjajce warunki do powstania miasta, ktre w tym okresie szybko awansowao do jednego z najwaniejszych orodkw polityczno-gospodarczych Pomorza Gda skiego.

LADY NAJSTARSZEGO OSADNICTWA TCZEWSKIEGO


Pocztki osadnicze maj stary rodowd sigajcy schyku epoki brzu. Niestety, wikszo jego ladw bezpowrotnie zatara pniejsza dziaalno czowie ka. 1 Wicej stanowisk i odkry archeologicznych z najbliszych okolic Tczewa, wobec nielicznych doko nanych przypadkowo (najwicej w trakcie budowy w drugiej polowie XIX wieku wza kolejowego) w samym Tczewie, pozwala tylko na przyblion re konstrukcj dziejw najstarszego osadnictwa. Z 1711 roku pochodzi pierwsza wzmianka o znale zieniu w Tczewie dziesiciu popielnic, prawdopodob nie wczesnoredniowiecznych. W 1871 roku na Dol n y m Miecie odkryto grb skrzynkowy z czternasto ma urnami-pcpielnicami, bdcy prawdopodobnie po zostaoci po osadnictwie plemion kultury pomor skiej. Kultura ta zwana take wschodniopomorsk lub wejherowsko-krooszysk wyksztacia si w pierwszej polowie VI wieku p.n.e. z grupy kaszub skiej kultury uyckiej. Ukady osadnicze tej kultury

38

Osadnictwo i szlaki komunikacyjne okolic Tczewa w XIII wieku, (opra, autora wg E. Rozenkranza Rozwj orodkw miejskich Lubiszewo-Tczew-Gorzdziej w XIII w."). O s a d y z n a n e : 1. Pomyje, 2 i 3. Pelplin, 4. Wo la, 5. Garc Wielki, 6. Garc May, 7. Rajkowy, 8. Ra dostowo, 9. Brzeno, 10. Wamierz, 11. Brzuce, 12. Subkowy, 13. Soca Wielka, 14. Soca Maa, 15. Gorzdziej, 16. Swaroyn, 17. Wamierek, 18. Czarlin, 19. liwiny, 20. Badowo, 21. Knybawa, 22. Stara Wi sa, 23. Lisewo, 24. Koliny, 25. Czatkowy, 26. Lubiszewo, 27. Stanisawie, 28. Dbrwka, 29. Zajczkowo, 30 i 3il. Miofodz, 32. Pszczki, 33. Skowarcz, 34. Krpiny, 35. Malenin, 36. Rukosin, 37. Maewo, 38, Maewko, 39. Turze, 40. Szczerbicin, 41. Postoowo. O s a d y z a g i n i o n e : A . Klesowo, B . Warszw, C. Skrpino, D. Bescza, E. Ramlow, F. Babimost, G. Chochlice, H. Goostowo, 1. Zantyr. Linia przerywana: szlaki komunikacyjne.
' . ^

maj silne powizanie z sieci wodn. Najwiksze skupisko osadnicze kultury pomorskiej na Pomorzu Gdaskim zajmoway obszar wok rodkowego i dol nego biegu Wierzycy. Ludno kultury pomorskiej (VIII wieku p.n.e.) zamieszkiwaa w domach drew nianych o konstrukcji supowej i poziemiankach tworzcych otwarte osady, zajmowaa si gwnie ho dowl i upraw, a ubocznym zajciem byo myli stwo i rybowstwo. Uzyskiwane nadwyki produk cyjne przeznaczano na wymian na luksusowe towa ry poudniowoeuropejskie napywajce szlakiem b u r sztynowym. W Tczewie znaleziono pochodzce z tych czasw importowane paciorki szklane i muszle kauw. W 1878 roku na Nowym Miecie na obszarze zamkni tym ulicami Kolejow, Nowotki i Wierzbow, odkry to cmentarzysko urn wraz z wyrobami z burzsztynu ii brzu z okresu rzymskiego (IIV w. n.e.). W drugiej poowie XIX wieku podczas budowy starego dworca kolejowego odkopano take, obok urn z okresu rzym skiego, cmentarzysko grobw szkieletowych z wyro bami z brzu, z okresu wdrwki ludw (VVII w.). Znaleziono tam wykonane z brzu: gruby naramien nik, naszyjnik, grot, dwa mae duta, dwa prciki z uszami i piercie. Migracjom ludnoci z tych tere nw towarzyszy rozrzedzenie osadnictwa i upadek rzemios kowalskich, odlewniczych i bursztyniarstwa. Zamknicie szlaku bursztynowego spowodowao n a wizywanie kontaktw handlowych z ziemiami poo onymi na zachd' oraz kontaktw morskich ze Skan dynawi, skd napywa bro, elazo, iprzedmioty zbyt ku oraz zote monety bizantyjskie. W latach 194850 w trakcie budowy w obrbie miasta drogi E-16 (obec nej drogi nr 1) natrafiono na zabytki z epoki rzym skiej. W najbliszej okolicy Tczewa znaleziono zote monety bizantyjskie, napywajce tutaj w okresie wdrwek ludw. Odkrycia te s pozostaoci po osadnictwie ludnoci kultur oksywskiej i wielbarskiej. W epoce rzymskiej obszary Pomorza staj si po raz pierwszy przedmiotem zainteresowania Gre kw i Rzymian. Tutejszych Sowian nazywaj Wemedami (Weneci), znaj Wis (Vistula), Zatok Gda sk (Zatoka Wenedzka), wymieniaj na tutejszym te renie nazwy niektrych osad m i n . dotychczas nie zidentyfikowane Budorgis i Scurgon. W 1879 roku, przy ul. Zamkowej odkryto wczesnoredniowieczn ceramik oraz lady istnienia -rzemiosa z tego okre-

su. W okresie tym (VIX w.) stwierdzono ponowne ksztatowanie i zagszczanie skupisk osadniczych, kt re nabray cech trwaoci i przetrway do czasw powizania tutejszego regionu z pastwem pierwszych Piastw. Tczew stanowi w tym okresie jeden z punk-

Orodki osadnicze Tczewa z okoo 1226 roku. 1. Grd na wzgrzu Zamajte, 2. Podgrodowa osada rzemielnicza, 3. Osada rolnicza przy kociele, 4. Osa da rybacka, 5. Osada Janicz przy jeziorze o tej samej nazwie, 6. Prom, 7. Port, 8. Linia terasy nad brzenej, 9. Gwne trakty handlowe.

39

tw osadniczych wyksztaconej w VII wieku n a j wikszej organizacji plemiennej Pomorza Gdaskiego rozmieszczonej w dorzeczu Wierzycy. Plemi to zaj mowao obszar o powierzchni 150 km 2 , a Tczew le a na pnocno-wschodniej rubiey tego skupiska osadniczego. Wobec wieloci pozostaoci po grodach i osadach z tego okresu brak jest do dzisiaj dokad nej ich inwentaryzacji, nie mwic ju o przebada niu archeologicznym. Organizacj plemienn domi nujc na tym obszarze identyfikuj uczeni z plemie niem Uerizane" (Wierzyczan) wymienionym w opisie grodw i terytoriw pooonych na pnoc od Duna ju sporzdzonym w IX wieku przez tzw. Geografa Bawarskiego". Plemi to miao posiada dziesi gro dw, co porwnujc z innymi umieszczonymi w opi sie, wskazuje na jego potg i znaczenie. Zrb osad niczy i polityczny tego plemienia wszed w ksztacie prawie niezmienionym w czasy historycznie bardziej znane jako dzielnica lubiszewska. Odkrycia granito wego boka i innych pozostaoci kultowych, pozwa laj na wysunicie hipotezy o istnieniu na zachd od Tczewa (Swaroyn, Nowy Wiec) orodka kultu po gaskiego dla caego Pomorza Gdaskiego 5 . Wszystkie te odkrycia archeologiczne dowodz, i moga istnie w Tczewie cigo osadnicza od okoo V wieku p.n.e. a do chwili lokalizacji miasta w 1260 roku. Najstarsze osadnictwo skupiao si wok zniesionego w drugiej poowie XIX wieku wzgrza Zamajte. Na wzgrzu tym w XIXIII wieku istnia grd o duo wczeniejszej metryce, bdcy ogniwem caego acucha warowni ulokowanych wzdu Wisy od czasw wczesnoredniowiecznych, osaniajcych wschodni rubie Pomorza i bdcych punktem opar cia dla ekspansji pomorskiej na tereny pruskie. Sze rzej o odkryciach archeologicznych pisze M. Haftka w artykule Z dziejw bada archeologicznych Tcze wa" (Nr 3 KMR").

ROMAN LANDOWSKI

O NIEDOPENIONYM POEZJOWANIU JACKA KLISKIEGO

NAZWA MIASTA
Od pocztku swych dziejw miasto miao stosowane, obok siebie dwie nazwy: Derszewo i Tczew. Po raz pierwszy na wzmiank o osadzie Trsow" natrafia my w dokumencie ksicia Grzymisawa z 1198 roku. Na XIII wiecznych dokumentach spotykamy nazwy: 1252 Ser.sovie, 1253 Dersowie, 1255 Dirszowe, 1256 Dersov, Dersoue, territorio Dersowiensi, 1258 Dirssowe, Dyrsove, 1263 Trssew, 1277 Tressev, 1284 Tressew, Tresw, Thsczow sive Dersau a . Wrd jzykoznawcw brak jest zgodnoci co do pochodzenia tych nazw. Jedna z teorii onomastycznych gosi, e Tczew" jest nazw pochodzenia pru skiego. Drudzy wskazuj, e nazwa ta jest kontynua cj sowiaskiej nazwy Treciew". Ma to by nazwa topograficzna utworzona od sw tre" trzcina i trcia" sitowie. Uzasadnia si j pierwotnym wy gldem terenu osady, pooonej na poronitym sito wiem i trzcin brzegu Wisy. Nazwy Derszewo" do tychczas nie udao si przekonywujco wyjani. Na zwy tej uywano jeszcze w pocztkach naszego wie ku. Podobnie i takie same nazwy Derszewo w y stpuj na ziemiach polskich. Jej zniemczon wersj jest niemiecka nazwa miasta Dirschau" 7 . Ireneusz Modzelewski

KRZYSZTOF KUCZKOWSKI

Przypisy Historia Gdaska, t. 1, s. 71 i n. Rozenkranz E.: Rozwj orodkw miejskich Lubiszewo TczewGorzdziej w XIII wieku, s. V i n. 3 Historia Gdaska, t. 1, s. 7576. * Rozenkranz E.: Rozwj orodkw..., s. 12 i n., take Godlewski J. i Odyniec W.: Pomorze Gdaskie, koncepcje obrony i militarnego wykorzystania od wieku XIII do 1939, s. 5 47 i n. Rozenkranz E.: Zabytkowy Tczew analiza historyczna rozwoju przestrzennego miasta do poowy XIX wieku, rozdz. 3, 8 take Historia Gdatiska, t. 1, s. 27 i n. Tczew studium historyczno-urbanistyczne, t. 1. 7 Nazwy miast Pomorza Gdaskiego, pod hasem Tczew' , w latach dwudziestych naszego stulecia Rudnicki wysun! hipotez powizania nazwy Tczewa z legendarnym pruskim Truso". Koncepcja ta, w wietle najnowszych bada i od kry, upadla.
1 2

O WIERSZACH ROMANA SENSKIEGO

40

Dugo si zastanawiaem, gdzie zamieci wiersze Jacka Kliskiego w Naszych pro mocjach" czy w Regale regionu". Na kolum nie pocztkujcych byo niezrcznie, chociaby z tego powodu, e taka promocja nieyjcego autora nie moe ju mobilizowa. W Regale" za przyjto omawia twrczo dopenion, rozumiejc przez ni utwory wydane ju dru kiem, ktre weszy w obieg spoeczny. Ale pa mi o Autorze nakazaa jednak zaliczy jego wiersze drukowane po raz pierwszy do dokona godnych ocalenia. Niewielki to wpraw dzie awans, ale by moe uwidocznienie pomiertnego debiutu Jacka, drukowanego na Regale regionu", bo na to przecie zasuy, spowoduje i jego poezjowanie dopenione zo stanie chocia w czci. Kilkakrotnie przegldaem i czytaem sa morodny" zbiorek wierszy Jacka Kliskiego. Trafi do mnie z prywatnej kolejki" czytaj cych, przekazywany z rk do rk, jako osobli wo dla tych, ktrzy go znali. Jest to dwunastostronicowy zbiorek wierszy, przepisanych na maszynie, oprawiony w szary karton i uzu peniony reprodukcjami malarstwa polskiej awangardy. Ich obecno midzy wierszami nie jest przypadkowa, podobnie jak rwnie ich dobr. Jacek dla wielu by przede wszystkim malarzem. Mia kilkanacie wystaw, uczestni czy w plenerach, pokazywa swj wyobrao ny wiat na prezentacjach zbiorowych, indy widualnych, ostatnio wsplnie z on Teres, ktra nie chciaa pozosta w cieniu i pocztko wo bardzo niemiao, potem coraz odwaniej

odsaniaa rwnie wasny wiat na tkaninach. Interesujce byy to wystawy, miay co z ar tystycznego autentyzmu, bo i wernisae byy prawdziwe, w czasie ktrych Jacek wita go ci, udziela informacji, rozwiewa wtpliwoci, zawsze chtny do dyskusji, a te czsto prze cigay si do pnych godzin. Jego oleje i akwarele byy pene przestrze ni, w ktrej umieszcza swoje barwne kule, ptasie motywy, jaskcze loty czy wyobraenia morskiego dna. Owe abstrakcyjne, nieosigalne dla czowieka przestrzenie stay si mottem dla ycia i twrczoci. Podziwiano je, chocia nie zawsze rozumiano. Jednych denerwoway, in nych zniewalay. Jednak wczeniej, nim zacz malowa, pu blicznie ujawni si w innej dziedzinie. Muzy ka bya jego pierwsz muz. Zauroczony bea tem, jeszcze jako licealista sprbowa swoich umiejtnoci, na perkusji. Zanim zasiad za prawdziwym instrumentem, wiczy na karto nach i garnkach. Poniewa by uparty zaoy zesp. Na pocztku byy Szkway", potem Lock-up" i udzia w przegldach muzyki awangardowej. Jacek wszdzie przewodzi, a kiedy opanowa gitar i ustn harmonijk, wsplnie z Grzegorzem Ciechowskim powoa zesp Nocny pocig". Byo w jego nazwie co z poezji i kopotliwej codziennoci. Wolny czas dzieli Jacek midzy Tczewem a Toru niem, dojedajc na prby, bowiem Grzegorz wwczas studiowa polonistyk na UMK. Rw noczenie by jeszcze zesp Juventus" w Tczewie, gdy nowa generacja wchodzia ze

SOWA NA BURTACH, taki tytu nosi ko lejny tomik wierszy Romana Senskiego. Zbio rek opublikowany zosta przez oficyn niepro fesjonaln, zawiera szesnacie wierszy inspiro wanych najoglniej mwic morzem. Tom wierszy o morzu... O Ustce, Mielnie, Wadysawowie, Sopocie... I zaraz budzi si wtpliwo, bo czy w ogle istniej wiersze czysto tematyczne"? Owszem, gdybym po szpera w pamici, mgbym przytoczy par nacie tekstw z rnych podrcznikw me todycznych, wierszy akademijnych, okoliczno ciowych, konkursowych, wierszy z gazetek ciennych i pensjonarskich sztambuchw, wier szy widokwek, wierszy landszaftw, itp., ale przyjmijmy, e jest to margines lite racki, stara szuflada wypeniona tekstami ni szej uytecznoci publicznej, skaonymi utylitaryzmem i poetyck niedojrzaoci. Istota wiersza tkwi przecie w wieloznacznoci, tekst poetycki nie daje si sprowadzi do tematu czy hasa. Dlatego te warto kadej analogii czy tematycznego tomu wierszy zasadza si nie na atrakcyjnoci tematu (w obszarze poezji hierarchizowanie tematw jest oczywistym ab-

surdem, dlaczego bowiem wiersz o Sopocie ma by waniejszy" od tekstu o Pucku, a z kolei warto obydwu poprzednich ma by wik sza" od utworu o kapliczce w Sartowicach), ale mierzona jest si talentu autorw czy au tora, stopniem opanowania poetyckiego rzemio sa, umiejtnoci przetworzenia tematu. Wiersze Romana Senskiego z powodzeniem unikaj mielizn grocych poetom-pejzaystom, nie staraj si zastpowa przewodni kw turystycznych i bedekerw. Dla autora Wahada serca" okrelone geograficznie miej sce jest przestrzeni poetyckich refleksji, kon tekstem inspirujcym przeycie i przeyciem stwarzajcym kontekst. A przyzna trzeba, e R. Senski umiejtnie potrafi czy konkret poetycki z realiami, pisze o tej swojej umie jtnoci: to tylko rzecz wyobrani // podsu cha modlitw play; w tyme wierszu formu uje swoje poetyckie credo: to rzecz ywio krpowa sowem // po horyzont. Tak, to du a rzecz, rzecz nie nowa i, e tak powiem, in terdyscyplinarna. Wie o tym i autor Sw na burtach", przywoujc czy raczej wspomaga jc si wizjami plastycznymi Potworowskiego i Jonasza Sterna.

41

swoj muzyk do kociow, co te nie wszy stkim si podobao. Z biegiem czasu modzi zbuntowani" spowanieli, niektrzy si roz pierzchli i Jacek zosta sam. Wwczas zacz pisa wasne ballady, akompaniujc sobie na gitarze i wspomogjc si harmonijk. To rw nie byo awangardowe, z gatunku protestsongw przeciw wojnie, okruciestwu, codzien nej beznadziejnoci w obronie ycia i czo wieka. Na koncertach wyrnia si sob i tym co prezentowa. Zaronity, w duym kapelu szu piewa prostym, pewnym gosem. Zdoby kilka wyrnie, nagrd, podobnie jak za swo je obrazy. Wwczas po raz pierwszy ujawni si jako poeta, ale tylko wypiewujc" swoje wiersze. Artystyczna dusza Jacka dopenia si dopiero nad lektur owego samorodnego" zbiorku, skromnie nazwanego Wiersze". Tych kilka nacie zawartych w nim tekstw powstao w latach 19731975, autor datowa swoje wier sze, dlatego atwo dzisiaj okreli ich metryk. Wiele z nich przeznacza swoim najbliszym. Przy niektrych pojawia si dedykacja Te resie. Chyba dwie sfery obchodziy go naj bardziej intymno i protest. W swojej in tymnoci by delikatny i ogldny, drapieniej wypowiada si protestujc. Ci, ktrzy znali Jacka, uwaaj e cay by protestem. Demonstrowa ekstrawagancj, zwraca uwag swoim wygldem. By taki czas, gdy kontestowa ostrzyon na zero" gow i

Jest wreszcie w zbiorku poety z Ksowa miejsce na refleksj oglniejszej natury. My l tu o wierszu Prognoza", trafnie oddaj cym lich sytuacj, w jakiej obecnie znajduje si mowa wizana: miejscami opady uczciwych sw a tak. raczej zamglenia im bardziej ciel si wok wiersza tym wicej milczenia na pkach donie api na lep sylaby a wisielcze wiatry podwiewaj wady i kompleksy nad Polsk bez zmian ivy wdziera si w niowy klin poezji lokalnie kto przymrozi do szpiku tomiku Nic doda, nic uj. eby jednak nie koczy bez postawienia kropki nad i", powiem, e wiersze R. Senskiego przywiao razem z miejscowymi opadami uczciwych sw". Wa nie tak Senski wierszuje uczciwie, solidnie, cho bez rewelacji. Krzysztof Kuczkowski Roman Senski: Sowa na burtach, Wyd. Liga Morska Oddzia w wieciu n/W, 1987

dug, niemal do pasa, brod. Do tego nosi koszulki z nadrukiem, ktre dopiero pniej weszy co powszechnej mody. On w Tczewie by pierwszy. Wczeniej czy pniej jego poezjowanie zo staoby dopenione. Zapewne doczekaby si dojrzaoci wypowiadania sowami, ktre ukry wa, jakby nie wierzc jeszcze w ich warto. Ballada bya mu najblisza i na ni si w ko cu zdecydowa. Ostatni raz piewa w 1981 roku podczas co rocznego przegldu Czerwonego Gryfa". Wy stpowa ostatni, sam na scenie, w wietle punktowego reflektora. W ostatnim utworze pka mu struna w gitarze. Przez moment si zawaha... I nastpi ten dzie, ktry kademu jest za pisany, ale w przypadku Jacka nastpi zde cydowanie za wczenie. Zmar w sylwestrow noc, na przeomie lat, zabrany przez bezsen sown mier. Dnia 2 stycznia 1982 roku, gdy wiadomo ta obiega miasto, nie wszyscy chcieli w to uwierzy. Ale by to fakt i potem w tczewskim rodowisku kulturalnym zrobio si smutno. Nowy rok zacz si le, jakby za drwi w chwilach skadania ycze, a tym za wsze towarzyszyy nadzieje na sukces;/, powo dzenia, dokonania wzbogacajce wntrza in nych. Ten dzie jednoczenie ostrzeg przed lekkomylnoci. W dzie pogrzebu zima pokazaa co potrafi. Mrony wiatr siek niegiem. Na oblodzonej szosie pochylone postacie pieszyy na suchostrzycki cmentarz. Rzd odprowadzajcych go przyjaci rozwlk si na znaczn odlego. Milczce gromady ludzi walczyy z lodowaty mi podmuchami i mylami o czym, co wyda wao si by niesprawiedliwym. Jak si to sta o, e czowiek, ktry do wszystkiego doszed sam, potraficy najlepiej doceni wasny wysi ek, warto nagromadzonych nadziei, nie mg osign celu. Zastanawiali si nad tym ogl dajcy jego prace na pomiertnej wystawie, zorganizowan przez on Teres w marcu 1983 roku. Dugo, bardziej wnikliwie przygl dano si wwczas jego obrazom... Dzisiaj miaby ju chyba swj drukowany tomik poezji. Wszystko na to wskazuje, e tak mogo si sta. Byby bardem wasnych son gw, ulubionych ballad. Niestety, po trzydzie stoletnim Jacku zosta ten jeden, osobisty zbio rek wasnorcznie przepisany na maszynie, w trzech miejscach spity zszywaczem. Jest w nim jeden tekst bez tytuu, krtki jak motto, ale z pojemn tsknot. * * * to przestrze zmusia czoiaieka by goni i ucieka jak le bez przestrzeni W innym wierszu jest te yczenie NIECH BDZIE NAJCISZEJ jakby zapo wied tego, co miao si zdarzy po siedmiu latach, gdy z trzaskiem zerwana struna wyda a z gitary faszywy akord... Roman Landowski

42

jeste tak blisko jeste najbliej a jest mi zimno nie idziemy w parki zielone ptaki nios nam woanie ogrody puste peno w nich naszych ladw okna otwieram otwieram b r a m y sowem zamknite u k r y t y m kluczem biegn w drog siedzc skulony

POWITANIE SYNA
krzyk k t r y m powiedziae jestem zatrzyma wszystko i rado wyzwoli niosem ciebie jak kruszec draem wszystko co tob jest takie mae i pikne oczy w dzy widzenia przecigaj wiato rce zrywaj kotary tajemnic owoce wysokiego drzewa jeste jak dzban peen wody wzbogacasz w soki ziemi z ktrej wyrose wzbraniasz j e j wyschn w pajczyn pkni jeste mioci nadziej wiar a sowo ciaem...

DO PRZYJACI MOICH
Cho was nie widz nie sysz i jestem sam ze sob o jedno prosz jednego ycz n i e c h b d z i e najciszej wwczas oddech dziecka jak wybuch dotyk rki jak wyznanie ksztat drzewa jak byskawica wasz gos jak przestroga zachowaj w sobie czowieka w czowieku Boga

43

W 1986 ROKU
Kociewiu powicono niewiele miej sca. Byy to jednak publikacje cen ne, uzupeniajce wiedze; o naszym regionie. W zawsze yczliwym tematyce regionalnej PTTK-owskkn kwar talniku turystyczno-krajoznawczym wojewdztw pnocnych JANTAROWE SZLAKI odnotowalimy za ubiegy rok wy jtkowo tylko jeden materia: W numerze 1 (199) Jzef Milewski zamieci obszerny artyku SZLA KIEM PRAWDY I LEGENDY W GODZISZEWIE I OKOLICY. Poza wstpnym opisem dziejw wsi, au tor skupi uwag czytelnikw na zwizkach Godziszewa z wydarze niami wojen szwedzkich XVII wie ku. Gwnym tematem dla wyja nienia sporu midzy prawd i le gend s dwa teksty podanie F:r. Biernackiego o piknej hrabi nie z Obozina, ktra nie przyja owiadczyn szwedzkiego rotmistrza i zapis M. Libabera w godziszewskiej kronice parafialnej o rzeko mej bitwie Czarnieckiego w 1657 roku. Jest w artykule szereg cie kawych informacji o poszukiwa niach w Jeziorze Godziszewskim ladw walk polsko-szwedzkich. POMERANIA miesicznik spoleczno-kulturalny, zgodnie z formu programow wy dawcy, Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, stara si wychodzi poza obszar tematyczny Kaszub i dlate go wrd problematyki pomorskiej znalazo si rwnei kilka materia w o Kociewiu. W nr 2 (154) ukaza si artyku Jzefa Milewskiego PELPLIN. Jest to krtki szkic monograficzny o miecie, przypominajcy o 55-tej rocznicy nadania tej miejscowoci statusu miejskiego, co nastpio 1 stycznia 1931 roku. Autor przed stawi rys historyczny Pelplina, je go znaczenie dla kultury pomor skiej i rozwj spoeczny w okresie najnowszym. W numerze 5 (157) Ewa Czarniikowska w artykule DODATKI DO PRASY POMORSKIEJ wspomina rwnie czasopisma ukazujce sie do 1939 roku na Kociewiu. Wrd nich najszerzej omwione s do datki pelpliskiego Pielgrzyma". Autorka wspomina rwnie pras wydawnicz w Tczewie, Starogar dzie, wieciu i Nowem. W tym samym numerze Jerzy Treder oT>ublikowa materia OSTATNI TOM SOWNIKA KOCIEWSKIEGO" B. SYCHTY. Jest to szkic analityczno-krytyczny, szczegowo omawiajcy .zawarto trzeciego tomu dziea Bernar- 1 -' Sychty pod wzgldem rejestracji nazw, dokumentacji etnograficznej i orezentowanych frazolo.eizmw. W numerze 6 (158) Zdzisaw Os sowski drukuje ciekawy szkic pt. RUINA? o staromiejskiej farze w wieciu. Znak zapytania w tytule eaorzecza informacjom w przewod nikach turystycznych, ktre uparcie

ten obiekt uwaaj za ruin. Au tor, po wyczerpujcym zarysie dziejw owego zabytku architekto nicznego, przedstawi koleje jego odbudowy, ktra ma by ukoczo na na 650-lccie nadania wieciu p r a w miejskich, a wic w -nastp nym roku. W nr 12 (164) Kazimierz Ickie wicz swj artyku WADYSAW KIRSTEIN WSPCZESNY KOLBERG POMORZA GDASKIE GO powica pamici zmarego po pularyzatora folkloru pomorskiego, w tym take Kociewia. Najwicej miejsca ni swoich a mach tematyce kociewskiej uyczy kwartalnik POMORZE, organ Zwizku Przyjaci Pomorza, chocia ukazay si tylko dwa po dwjne numery.

Numer 12 (1213) otwieraj WSPOMNIENIA O TCZEWIE Sta nisawa Komorowskiego. Tekst otrzyma I nagrod w konkursie na wspomnienia, ogoszonym w 1985 roku przez Miejsk Bibliote k Publiczn im. A. Skulteta w Tczewie i Towarzystwo Mionikw Ziemi Tczewskiej. Autoir pokazuje mao dotd znane szczegy z y cia spoeczno-politycznego, kultural nego i obyczajowego Tczewa lat midzywojennych. Najciekawsza jest pierwsza cz wspomnie, do tyczca lat 192021, a zwaszcza kulis przygotowa do przyjcia przez miasto wojska polskiego gen. Hallera. Stanisaw Komorowski by czonkiem oddziau specjalnego, po drujcego pocigiem pancernym Hallerczyk", ktry zajmowa sta cje kolejowe w ramach akcji przy

czenia Pomorza do Macierzy. Czy telnik otrzymuje wic relacj z pierwszej rki. W tym samym numerze Zdzisaw Mrozek w artykule KSIDZ RO MUALD FRYDRYCHOWICZ I JE GO DZIEO przedstawi sylwetk jednego z najwybitniejszych profe sorw Collegium Marianum w Pel plinie. Czytelnik poza szkicem bio graficznym tego historyka, otrzyma omwienie najwaniejszych prac Frydryehowicza. W nastpnym czonym numerze, 34 (1415) dwa kolejne artykuy w znacznych fragmentach dotycz rwnie dziejw regionu kociewskiego. Roman Landowski w szki cu WDRWKI POMORSKIEGO GRYFA, analizujc rozwj i szlak goda Pomorza, wiele miejsca po wica herbowi miasta Tczewa. Gryf grodu Sambora zajmuje szcze gln pozycj w heraldyce pomor skiej, bowiem jego barwy i szcze gy rysunku stanowi w wielu przypadkach wan odrbno roz poznawcz. Natomiast Konrad Romanowski w artykule o prasie polskiej w cza sach pruskiego zaboru, zatytuowa nym GDY NAD WIS SIANO POLSKIE SOWO, omawia min. czasopisma wychodzce na obszarze Kociewia. Spory fragment artykuu informuje o pelpliskim Pielgrzy mie", pimie szczeglnie zasuo nym dla obrony polskoci na Po morzu. Stanisaw Sarnowski przedstawia tekst KONCEPCJA BUDOWY POR TU MORSKIEGO W TCZEWIE W LATACH 19191924, bdcy zary sem rozwoju projektu tej zamie rzonej Inwestycji. Opublikowany materia charakteryzuje etapy dzia a inicjatorw budowy portu tczewskiego oraz informuje o pi miennictwie tego tematu, podejmo wanym w owych latach. Edwin E. Kozowski w sylwet kach pomorskich" nrzedstawia po sta Wadysawa Kirsteina zwiza nego z Kociewiem swoj dziaalno ci i prac twrcz. Numer zawiera rwnie opowie Czesawa Jaboskiego W RYTMIE WIELKIE I RZEKI, spisan i opra cowan przez Romana Klima. S to bardzo osobiste wspomnienia tczewianina, ktry ycie spdzi nad Wis. Czytelnik otrzymuje wielk porcj szczegw o oracy rybakw, egludze pasaerskiej i gospodarce wilanej. Natomiast Ryszard Szwoch (RS) w recenzji KOCIEWIACY W XXVIII TOMIE POLSKIEGO SOWNIKA BIOGRAFICZNEGO omawia wystpujce tam sylwetki zasuonych nostaci urodzonych i dziaajcych na Kociewiu. Ten sam autor w obu numerach Pomorza" zamieci KRONIK SPOECZNO-KULTURALN KO CIEWIA obejmujca od wrzenia 1985 do wrzenia 1986 najwaniej sze wydarzenia z naszego regionu. Odnotowali: KATARZYNA AMEK ROMAN LANDOWSKI

44

Nasze promocje

ndrzej Norek
LISTOPAD

CZOWIEK
Czowiek mwi o sobie: czowiek w aktwce zamkn ca swoj karier rkawem wyciera upokorzenia niemocy lni w blasku latarni ulicznej gdy wieczorem wraca do domu (po godzinach) nie pije nie pali nie wierzy... Bka si pomidzy piramidami wieowcw wyszukujc wrd nich wspomnienia lasw co rano wyciera z kurzu soce co wieczr poleruje ksiyc aby wszyscy pijani odnaleli drog do domu mwi o nim: czowiek...

odbijam si od pomieni wiec grobowce umiechaj si niczym Maldoror i morderca obudzi si o wicie" umarli piewaj wraz ze mn ' nareszcie znalazem swj krzy musz tylko si na wdrapa jest potny i wielki przybij serce w samym rodku i podpal go znicz dla wszystkich umarych i dla was ktrzy wypieracie si swojej mierci

nie wierz w soneczno twojej duszy Pani skoro kaesz mi tak dugo czeka moje donie zacinite na porczy cierpliwoci mdlej ju gdybym mg cho zasn i ni e wdruj po wyynach i nizinach twej drcej krainy... kaesz mi czuwa abym nie przegapi twojego kaprysu mier przybraa zapach twoich piersi i zamkna oczy w oczekiwaniu na pocaunek

ANDRZEJ NOREK, urodzi si w 1968 roku w Starogardzie Gdaskim. Jest uczniem IV klasy Tech nikum Rachunkowoci Rolnej w Skrczu. Poprzednio, przez dwa lata uczszcza do starogardzkiego Liceum Oglnoksztac cego, wwczas zacz pisa wiersze. Pro mowane w tej kolumnie utwory s debiu tem autora.

45

Prezentuje RYSZARD SZWOCH

Dla Grzegorza Zwary malarstwo jest sensem i treci ycia. Takie stwierdzenie wyda si moe po dejrzane, jednak bliszy kontakt z malarzem i jego twrczoci prze konuje, e nie ma w tym okrele niu krzty przesady. Zreszt jak' moe by inaczej, skoro przy szta lugach i szkicowaniu spdza autor dugie godziny, codziennie, od lat. Grzegorz Zwara urodzi si 8 marca 1933 roku w Skarszewach. Sprawno malarsk osign dzi ki solidnej praktyce w warszta cie pracowni znanego w swoim czasie malarza pozotnika Jana Fakowskiego w Starogardzie, wspl nie z popularnym dzi malarzem batalist i marynist, Henrykiem Baranowskim. Na studia artystycz ne ju nic mg sobie pozwoli, do wszystkiego wic dochodzi samo dzielnym wysikiem. Fachowo ma larza wyksztaci w nim pryncypa, ale tajnikw artystycznego widze nia wiata, kompozycji malarskiej. operowania kolorem, wiatem,., te go nauczy si sam, studiujc albu my, obrazy tych najznakomitszych twrcw, im te zawdzicza swoist pokor wobec sztuki. Malarz nastrojowych, sielanko wych widokw, przesyconych so cem pejzay, realistycznych k r a j obrazw kociewskich, zielonych i zotych niw nad Wierzyc, kusz cych tajemniczo ostpw lenych tak w skrcie okreli mona te matyk artystycznych zaintereso wa Zwary. W starogardzkiej pra cowni malarza (w spdzielczym M-4) dziesitki obrazw czeka na chwil, by zaistnie publicznie, by przemwi swoj treci i form do widza. Na rasie autor niechtnie rozstaje si z nimi, nie wystawia swoich prac.' By moe gromadzi ptna z myl o stworzeniu pry watnej galerii, muzeum wasnej twrczoci. Tymczasem wic zagl damy ukradkiem do pracowni ma larza...

UROCZYSKO NAD WIERZYC. 1978 r., olej, 75 X 100 cm.

46

PIASECZNO. 1978 a\, olej, 100 X 65 cm.

LENA DROGA. 1978 r., olej, 100 X 65 cm.

47

ANDRZEJ GRZYB

Dookoa rs las. Wie tulia si wrd kilku wierzb midzy pagrkiem Rabusiewo, bagni stym giem, wysychajcym strumieniem i by str rzek. Z pagrka Rabusiewo turlay si do wsi kocie -by. T drog w dni targowe cigny furmanki do soeckiej wsi. W nie dziel wystrojony parafialny ludek na rano, na sum i na jedenast drepta pod grk. A zda rzao si w dzie powszedni, e t drog do tknity chopskim szaem goni dziadek Berna z siekier w garci swojego zitka na samiutek grk. miechu z tej gonitwy byo na rok z okadem. Kiedy tylko babuniom przy kawie, czy chopom przy perece" smutniej si na chwil zrobio, to ju ktry zagady wa: Co tam, a pamitata, jak zitek. chopisko jak niedwied, przed dziadkiem Bernasiem, wypierdkiem kozim, prawie na grk ucieka?" I raa caa chaupa, a si jej ta somiana grzywa trzsa. cieynk, ktra ni by piskorz tulia si do drogi, szo si prawie co dzie do pracy i do sklepu. T kamienn drog wieziono te do chrztu, do otarza i na cmentarz. Ze wsi niby nitka od kbka wysnuwaa si jeszcze jedna droga. Jakby wspomnienie daw nego kupieckiego szlaku. Ta droga braa po cztek z tej brukowanej tu za mostkiem na Wieprzku. Za ostatni, star wierzb, w kt rej podobno diabe, jak i ona, rosochaty miesz ka, wcinaa si gbokimi koleinami w ugr, by przed lasem do szcztu zdzicze. W wiat ze wsi wiody jeszcze dwie cieki. Pierwsza, rodzca si ju we wsi, biega przez podmok k ku drewnianej kadce przez rzek, za ktr wdrapywaa si na strom, piaszczyst skarp. Ta ciek ku rzece kilka razy w roku ucieka lepy Franek. Truchtajc, ciga z grzbietu koszulin i portki. Nagu sieki pawi si w rzece albo w przydronym rowie, turla si w pokrzywach rc, poryku jc i przeklinajc ten wiat. Potem ledwo okrytego, mamroczcego w siw brod swoje ale, prowadzono go do wsi. Druga cieka, biorca swj pocztek z tej wijcej sie wzdu bruku, przy krzyu odska kiwaa nagle w las.

Zim brno si ciek przez las po kolana w niegu. Tu przy krzyu, nim cieka odkleia si od potu ledzia i nabrawszy polne go oddechu przemkna przez spachetke ugo ru ku Prylowemu polu. co roku z woli za chodniego wiatru pitrzya si pierwsza zaspa. Dalej zaspy na ciece mnoyy si w nie skoczono najpierw wrd samotnych, kar

owatych sosen, potem wzdu pobielonej zie leni szynka i dalej midzy pnie niby spie nione fale na jeziorze wspinay si i zapaday smuc wci niegiem w gb lasu. W tych zaspach krok po kroku szukao si cieki. Za pierwsz cian lasu otwierao si lene poletko przecite bruzd rowu. To tu z cieni lenych wypltywao si soce i lnio, skrzy o si wrd bielutekiego niegu, tu bkity i re zimowe zapalay si i gasy, tu zajc postemplowa dookoa i na skos pokarbowany zagon, tu furkotao stadko kuropatw, tu jakby niej zelizgujc si strom skarp karowata sonina mieszaa si z leszczyn i olchami a do rzeki. Tu ju w pierwsze dni zimy wypa trywao si zgrabnego wierczka, ktry w wi gilijne przedpoudnie zamienia si w izbie w dorodn, popierowymi acuchami powizan choink. T wybrae, a moe t, nie. Cay rok miae, eby swoj choink wybra. A bo daj ci, knapie... No, moe ta". Moe? Nie wie dziaem. Wszystkie byy pikne, tak akuratne, tak midzy siebie wpasowane, e a szkoda byo wycina. No ltrusie, po mojemu ta mwi dziadek. O widzisz, przy niej dwie ledwo co odrosy to i w lesie nie ub dzie" dodawa, jakby zgadujc, skd to moje wahanie. I jeszcze tu w siarczyste mrozy, po wielokro odbijajc si od ciany lasu, zaska kiwa brncego w niegu trzask pkajcych sosen. Tu wczesn wiosn odsaniay zaspy po ziomow porb. Szeregi jeszcze biaych, spa kanych lepk ywic piekw i stosy zielonych jeszcze gazi zachcay do zabawy. Powsta way wic niby grzyby po deszczu indiaskie szaasy, wok ktrych wci trway zaarte bitwy. Ile trzeba byo rozciera guzw i si cw po szyszkowych pociskach! Na nic zday si pordzewiae, poniemieckie hemy, ktrymi ten i w prbowa gow osoni. Na nic zday si te paczliwe proby o lito i najprawdziwsze zy, kiedy indiaski obz pa da w kocu pod naporem bladych twarzy. Po kadej bitwie spora cz indian i bladych twarzy garciami niegu i lodowymi soplami prbowaa wyleczy si" z prawie miertel nych ran. Nim wiosna przeamaa na dobre lody, nim rzeka sczerniaa, nim przyniosa gdzie z za chodu czarn juch z k i pl, nim... wci bya zima. Przystawao si na chwil w padoku tego rdlenego poletka. Patrzyo si na zoty pieniek zachodzcego soca i po tem zaraz na las. Las wirowa, las taczy, a w dole szemraa oblodzona rzeka. Patrzyo si na rzek jakby z tsknot, uwanie, bo moe ju ciemnieje, moe... Patrzyo si na jej po ronite lodami brzegi, na lodowe brody ka-

mieni, na podrywajce si do lotu kaczki, kt re powistujc, pruy wod siadajc w rzecz nym zakolu, a spod ng poskrzypywa nieg, gdzie dalej stkno sparte mrozem drzewo. Kiedy przymkno si oczy, to tu obok w drowali obleczeni w niedwiedzie skry rogaci woje. Wzdu rzeki, cieynk popychajc swj wz, wlk si rzymski kupiec z garstk uzbro jonych pacholt szukajcy brodu przez rzek na bursztynowym szlaku. Konno pomykaa garstka pomorskich rycerzy ksicia Grzymisawa podchodzca krzyack zgraj, co to si z kiszewskiego zamku ku wieciu prbowaa przebi. Albo chopw gar kosmatych zza ja owcw wypada i widami, cepami i kosami na sztorc w mig znosia szwedzki patrol. I po marznite napoleonita drog si wloky, prze klinajc rosyjsk zim, modlc si o to, eby nie trafi na nich ni jeden pruski partyzant Yorka i szy puki Dbrowskiego, i zaraz za ni mi Hallera, i zagubiony pluton wrzeniowych dopytywa si, gdzie Niemcy, a potem party zanci i w kocu Ruscy, wszystko tak dokad nie po kolei jak w dziadkowych opowieciach. A po co tu zawsze przystajesz. Co ty tam widzisz? dopytywaa si matka. Chod szybciej. Bdziesz si tak gapi, to zmarzniesz na ko i znowu bdziesz gni pod pierzyn, Bg wie jak dugo. W tym miejscu cieka bya liska. Pod niegiem krya krte lizaki lodu. Bywao, e na tym malekim pagrku upadaem wiele ra zy, nim wspiem si na jego szczyt. Tu za czyna si drugi las. Las, w ktrym cicho rzeczne szemranie. Od tej grki kady krok przyblia do domu. Za tym lasem posapywaa fabryka.

Wiosna przychodzia powoli. Jakby z roz mysem. Zza lasu wci zawracay pnocne wiatry. W poudnie cieka przemieniaa si w dzie sitki strumieni i kau, wypeniaa si rozdep tan, rozjedon mazi. Wieczorem zamarza a. Brzozowe pki nabrzmieway niemiao. Sonina otrzsaa si ze niegowych sukienek. W mrone jeszcze wieczory wysoko po rozgwie donym niebie przecigay piewnie klucze dzikich gsi. Z oddali nadrzecznych k odzy way si niemiao pierwsze urawie. Ludzie codziennie wczenie rano, prawie jeszcze noc, szli ciek do roboty. Popychali obadowane rowery, cignli wrzynajce si w piach sanki. Czasem zsuwaa si z rogatej kie rownicy jaka paczka wyadowana dobytkiem. Przystawa wtedy chop, zawinitko podnosi, na nowo midzy rogami usadawia i sapic przy tym ze zoci, niejedn choler od ka mienia twardsz pod balonowe koa na dr k rzuci. Po poudniu wracali spracowani jak koniska, co to jesieni przemoknite skiby od witu do zmierzchu odwracay, krelc na lo dzie semki, cignc za sob puste sanki. Na stpnego dnia znowu wieli to i owo.

Co sobot ktry z ssiadw adowa kre dens, st i kilka krzese na furk. Pojawia si potem z rodzin za tydzie, za dwa tygodnie, bywao, e za miesic wygalantowany jak do kocioa. Do niedzielnego obiadu z ojcem, mat k, z siostr i ze szwagrem do stou siadali i niepytani, mwili o tym, jak to im teraz do brze. e azienk maj, wod w kranie a nie w przepacistej studni i ciep wod, e my si mona na okrgo. e za potrzeb nie trze ba za stodo le. e w ogle inne ycie. Osiem godzin na zakadzie i czap na uszy czowiek nacinie, i pan, nie eby po polu, po obejciu od rana do nocy rce po okcie wiecz nie urabia. Pocign po obiedzie szwagier te go fabrycznego pana za rkaw, ot, na podw rze, eby papierosa na wieym powietrzu za mi i pyta tu za progiem, cichutko, eby nikt nie sysza: To moe bym i ja poszed. Nie macie tam miejsca? Fabryczna wie zaludniaa si. W lesie, nad rzek ubywao modych i starszych, tych, kt rzy pracowali ju w fabryce za lasem. Jeszcze przed witami stan ojciec porod ku izby, popatrzy po ktach, wyjrza na pod wrze i powiedzia: Jan zaraz przyjedzie. W dwa konie. Upar si. A to wszystko i na jednego za wiele. W kadym razie zaraz przyjedzie. Piorunem trze ba si uwin z tym pakowaniem. Nie min kwadrans, gdy wz zajecha przed ganek. To my te? spytaem. Nikt nie zwrci uwagi na to moje pytanie. Jan z ojcem wynieli migiem szaf i ko. Nim ochonem, zielony st, krzesa, balia, pierzyny, poduszki, wszystko to znalazo si na Janowym wozie. Siadaj tu przy mnie, knapie, na koo sta i hop. No to z Bogiem. Wio! Wz wytoczy si z podwrza, skrci przy ledziu i drk przez las potoczy si ku fa brycznej wsi. Widziaem babci i dziadka, stali na progu, patrzyli na furk. Dziadek nawet machn czapk ze dwa razy. Ja te machn em, ale chyba ju tego nie dojrza, bo pod szed do wrt i zamkn je. W lesie na dobre harcoway ju ptaszki. Soce wiecio. Furka podskakiwaa na ko rzeniach. Droga mikka. Widzisz Stefan, dobrze, e wziem dwa konie cmokajc mwi J a n . Z jednym koniem to tu, za tym rowkiem, utknlibymy na amen. Et, popchnoby si odpowiedzia oj ciec, czstujc Jana mazurem". Moe tak, ale po co mczy konika. S dwa, to i dojedziemy jak pany, nie babrzc si w bocie. Matka sza z tyu za furk, ,,bo gdyby co z wozu spado, to zgubi by si mogo, niewie le tego, to trzeba dobrze pilnowa". Sza, pa trzya na furk, lecz co chwil przystawaa i ogldaa si do tyu. Wahaa si jakby. Moe wydawao si jej, e oto idzie w nieznane, na

49

drugi kraj wiata, nie za las, ale z tej przedwojny i wojny w okrzepe ju powojnie, z tej maej, starej wsi prawie do miasta. Przysta waa i egnaa si co kilka krokw. ,,Bo jak si nie egna", mwia, kiedy ojciec mia si z tej jej pobonoci, kiedy tu wanie przy tym rowie diaby straszyy Jzefa, a tu przed tym chojniakiem Bernaka widziaa Matk Bo sk albo tu, tu kiedy na drog wybieg ni pies ni lis, stan i sta, ludzie nie mogli przej, a tu na tym wzgrku by grb zbja jakiego albo porzdnego czowieka, moe o nierza, mwi o tym pradziadek, ale kto by tam dzi wiedzia". Ojciec si mia i Jan te, niby potakujc, wsa przygryza. Za grk furka mina trzy jaowce, prze siek, trzeci may las i wyjechaa na ugr. Jan pogwizdywa, pomrukiwa i batem wywija, czapk poprawia i cho nikt nic nie mwi gow kiwa i pomrukiwa pod nosem to swo je: "Jo, jo, wista! jo, jo". Konie szy ywo. Zmienia si wszystko chyba na lepsze dodawa po chwili, poprawiajc lejce. Nie obejrzy si czowiek, a ju wiat jakby inny. Nowy. Ho, ho, pomylaby kto, e nie dla nie go. A dla kogo? Co, Stefan? A jeszcze po lasach jakie bandy si kr c. Syszae? W zesz niedziel do Zimnych przyszli. Wieczorem na zabaw. Hulao to niby wojsko do rana. Nawet pobili kilku, niby tych, co si z wadz brataj. Spodnie chopom spu cili i goe dupy do krwi posiekli. Naerli si po chaupach, dziewuch napsuli, nawet psa u Tolkw zastrzelili, bo za gono niby szczeka. Rano w lesie przepadli. Nikt po zmierzchu tera z chaupy nosa nie wychyli. Co za czasy. No nie, Stefan... A przedwczoraj znowu w lesie za rzek strzelali. Syszae? A niech tam pomrukiwa ojciec nie moe si przecie czowiek ba. - Ale^ to swoi. Podobno kilku nawet z tej okolicy. ni si im wci inny porzdek. Do mi licji strzelaj. Ja ju nie wiem, czego oni chc. Sami nie wiedz. Oto, wczy si to taatajstwo po lesie jak wilczy pomiot. Bandyci i tyle. A widziae, ile milicji i wojska do wsi zaglda. To ju ich koniec. Przysza kryska na matyska, jak amen w pacierzu, przysza. Nie mino mamine zdrowa", a ju furka wyjechaa na betonow drog. I jeszcze w d pod wiadukt. Przez Rowek Kamieniczki, wzdu potu dziadka Gobiewskiego i ju wjechaa w malek uliczk, przy ktrej bielio si pi podwjnych domkw. Za elaznym mostem, puszczajc elaznymi nozdrzami kby siwego dymu, posapywaa fabryka. Furka zatrzymaa si przy pierwszym z brze gu domu. Tu bdziemy mieszka powiedzia oj ciec, zdejmujc mnie z wozu. To nasz dom. I to by nasz dom. Nowy, murowany. Tyn kowany jak trzeba, solidny, z czerwonym da chem i wielkimi oknami nowych czasw. Tam za lasem zostaa babcia, dziadek i stodoa, i pot, i kasztan, ktry zawsze zakwita na wios n. Tu by tylko dom. Tu obok jeszcze jeden

dom, taki sam, i jeszcze jeden, i jeszcze... Nasz dom sta tu-tu przy ulicy, nie przy drodze, a przy ulicy. wirowej, w deszczowe dni rozpakanej do szcztu, ale ulicy, nawet z nazwy przy ulicy, przy ulicy Modego Robotnika. Po dobaa mi si ta nazwa i ta ulica te. Na co dzie i od wita. A c dopiero, gdy w maju maszerowaa ni straacka, dta orkiestra. Wy gldaem na ulic z dum. Patrzyem na s siadki wracajce ze sklepu, na matki, popy chajce wiklinowe wzki z wrzeszczcymi ma luchami. Na traktory, pyrkajce z rozdtych kominw wydechowych rur, na zgrzytajce i popiskujce samochody. Podobaa mi si ta moja ulica. W poowie maja deszcz przesta pada. Rze ka powoli tracia czarny kolor. Cich i. Wra caa w brzegi. Sprawdzaem to co dzie, cze kajc na elaznym mocie na powrt ojca ze zmiany. Raz zagwide fabryczny gwizdek. Wp do trzeciej (ssiadka mwia: czternasta trzydzieci). Ju, ju idzie. Nie, to nie on. Idzie. Teraz na pewno ju idzie. Cay wysmelcowany smarami, w czapce zsunitej gdzie na ty go wy, w cikich, roboczych butach, ktre do wtru innym dudni na deskowaniu elaznego mostu. Dom wypenia si sprztami. Do maego pokoju wstawi ojciec due, nowe ko, do duego wielki jak okrt, oszklony kredens i st okrgy i sze tapicerowanych krzese. Nowy dom, to i nowe meble musz by pomrukiwa, posapujc z ssiadem przy wnoszeniu kredensu. I nowy porzdek dodawa ssiad. Nawet ciany okryy si nowymi, witymi obrazkami. I cho wci jeszcze trzeba byo malowa, przestawia, zalepia, to by to ju dom, nasz dom", jak w kko powtarza oj ciec, ten, na ktry zapracowa o tymi rko ma", nasz dom", jak mwia matka, napo minajc mnie, kiedy biegem nad rzek. Nasz dom by solidny i bezpieczny. Tylko moe... za due ma okna" mwi, zacigajc wieczo rem zasony Bg wie, kto si tu krci... wszy stko takiemu moe w oko wpa", a potem prawie ju noc niby poprawia zasony, zer kajc ukradkiem w mrok ,,a nie mwiem, zno wu si kto szwcla, moe to jaki pijany, a mo e nie, kto tam teraz zgadnie i wyrozumie". A wr do domu powtarzaa matka kiedy zagwide dwa razy na drug. Przed oj cem wr. I eby, jak wczoraj, nie czeka na elaznym mocie, bo moe zostanie po go dzinach" dodawaa. A ja czekaem na ojca, a wyjdzie zza zakrtu fabrycznej drogi, a pogrozi mi palcem i kae i przed sob. Ma szerowaem dumnie, tak, eby wszyscy wi dzieli, przez elazny most jakby te z fabryki, ze zmiany. Maszerowaem, wycigajc nogi jak tylko mogem najmocniej, podnoszc gow, zadzierajc czoo, machajc zamaszycie rko ma, podbiegaem kilka krokw w przd i rw naem krok. Rwno, noga w nog, maszerowa limy na obiad, do naszego domu.

10

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

W pierwszych miesicach okupacji hitlerowskiej na tere nach wczonych do prowincji Danzing-Westpreussen, obejmu jcych bye powiaty na Kaszu bach i Kociewiu: wejherowski, kocierski, kartuski, starogardz ki i tczewski, zamordowanych zostao okoo 30 tysicy Pola kw. W Pienicy na Kaszubach zgino okoo 12 tysicy osb, a w Szpgawsku na Kociewiu 7 tysicy. Polacy ginli w Tcze wie, Skarszewach, Skrczu, Pelplinie, Gniewie, Lipuszu i w wielu innych miejscowociach na Pomorzu Gdaskim. Odtwrzmy na podstawie ze zna naocznych wiadkw, zo onych przed Okrgow Komi sj Badania Zbrodni Hitlerow skich w Gdasku, przebieg jed nej tylko zbrodni, dokonanej na mieszkacach wsi Jaroszewy koo Skarszew w Lesie Mcstwinowo.
Przed wybuchem drugiej wojny wiatowej w Jaroszewach zamiesz kiwao okoo stu polskich rodzin i dziesi niemieckich. Polacy i Niemcy yli zgodnie, jak przystao na ssiadw. Taki stan utrzymy wa si jeszcze na pocztku 1939 roku, mimo e stosunki polsko-niemieckie wyranie ulegy zaostrze niu. Jednake z chwil wybuchu wojny, w Jaroszewach rozpoczy si przeladowania Polakw, a po zajciu wioski przez hitlerowcw, w dniu 5 wrzenia 1939 roku, prze ladowania te przybray jawny charakter. Wadz przejli miej scowi Niemcy. Benedykt Schullz, czonek SA, zosta wwczas wj tem, a inicjatyw organizowania wadzy hitlerowskiej podj Frie drich Boelke, rwnie czonek SA. i komendant miejscowego Selbstschutzu. Z zezna i owiadcze wiadkw wynika, e lista Polakw z Jaroszew, przeznaczonych na rozstrze lanie, bya sporzdzona przez miej scowy Selbstschutz jeszcze przed wybuchem wojny. A dnia 25 pa dziernika 1939 roku miejscowi Niemcy, przy udziale czonkw

NSDAP z Kocierzyny, aresztowali czterdziestu mieszkacw Jaroszew, wycznie mczyzn w wieku 18 75 lat, osadzajc ich w budynku szkolnym. O godzinie 11.00 wypro wadzono wszystkich pod eskort do pobliskiego Lasu Mestwinowo, zwanego dawniej Proboskim. Oso bliwy by to konwj. Na czele ko lumny jecha samochd osobowy, za nim maszerowa z pistoletem w doni Friedrich Boelke. Aresztowa ni szli rodkiem drogi. Obok, po obu stronach, kroczyli uzbrojeni oprawcy. Wszystkie drogi wyjcio we z wioski na czas przemarszu kolumny, zostay obstawione. Za kolumn jecha samochd ciaro wy z karabinem maszynowym i andarmi na motocyklach. Tum ludzi, zoony z rodzin osb prowa dzonych w stron la&u .zosta przez Niemcw odepchnity z powrotem do wioski. Przyprowadzonych do lasu mestwinowskiego mczyzn ustawiono nad wykopanym wcze niej doem, ktry mia by ich mogi. Rozlegy si serie z kara binw maszynowych. Rannych do bijano pojedynczymi strzaami, bd kolbami karabinw. Po egze kucji zasypano zwoki zamordowa nych Polakw cienk warstw zie mi i ciki lenej. Przez kilka na stpnych dni miejsce to byo uwanie strzeone i nikomu nie wol no byo wchodzi do lasu. Wrd czterdziestu Polakw, za mordowanych w Lesie Mestwino wo byli: Bernard i Leon Brzescy. Wadysaw Cichosz, Feliks Czap iewski, Teofil Dysarz, Edward i Klemens Gdacowie, Leon Grosz, Brunon i Jzef Grudziscy, Ber nard Hepka, Leon Justka, Albin i Augustyn Kamiscy, Stanisaw Kasprzycki, Antoni i Benedykt Kaszubowscy, Jan Kordowski, Bru non Kreft, Pawe Lange, Jzef Ma nia, Franciszek i Stanisaw Maa chowscy, Klemens Marchewicz, J zef Meloch, Ksawery Milewski, J a n Nagrski, Jzef Necel, Franciszek Nurek, Bernard Onasz, Franciszek i Ignacy Pawelcowie, Piotr Porazik, Wadysaw Pirkowski, F r a n ciszek i Wadysaw Rogaczewscy, Wiktor Szachta, Jzef Tuszkowski, Robert Wysiecki i Czesaw ur. W toku ledztwa, prowadzonego przez sdziw i prokuratora Okr gowej Komisji Badania Zbrodni hitlerowskich w Gdasku, udowod niono udzia w tej kociewskiej

zbrodni miejscowym volksdeutschom, czonkom Selbstschutzu, wrd ktrych znajdowali si: Frie drich Boelke , Friedrich Golembiowski (vel Fritz Wiese), Otto Rabischke, Erich Wermbier, Reinhard Bartz, Kurt Thurn i Otto Niemitz oraz Artur Kamiski z To maszowa. W zbrodni tej wzio udzia okoo trzydziestu nieznanych z nazwiska esesmanw pod kierow nictwem kreisitera NSDAP w Ko cierzynie, Guntera Modrowa, po chodzcego z Bczka, gdzie mia swj majtek. Uczestniczy on przy kadej masowej zbrodni w powie cie kocierskirh. Sprawcy mordu dokonali wkrtce, tj. 21 listopada 1939 roku, wysiedlenia z Jaroszew okoo pidziesiciu rodzin pomor dowanych, najpierw do obozu przejciowego w Wysinie, a n a stpnie do Generalnej Guberni. Po wyzwoleniu, 31 sierpnia 1945 roku dokonano ekshumacji zwok namordowanych mieszkacw J a roszw, ktrych prochy przewieziono nastpnie na cmentarz w pobli skich Pogdkach. W czasie ekshu macji odkryto w tym samym le sie, od strony Skarszew, jeszcze je den masowy grb, w ktrym znaj doway si zwoki trzynastu m czyzn. Wrd nich rozpoznano w j ta Emila Wickiego ze Skarszew, ksidza dra Maksymiliana Dunajskiego proboszcza ze Skarszew oraz Wiktora Flisikowskiego, Teofi la Maliszewskiego i Maksymiliana Wodzika take ze Skarszew.

Proces eksterminacji narodu polskiego najwczeniej hitlero wcy zaczli realizowa na Po morzu Gdaskim. A Las w Mestwinowie, to jedno z wielu miejsc na Kociewiu, gdzie ma sowo ginli Polacy. O zbrod niach hitlerowskich na Pomo rzu, i w caej Polsce, nie mona zapomnie. Nie mog one ulec przedawnieniu. Przypomnienie ich oraz utrwalanie pamici o zamordowanych ma gboki sens moralny i humanitarny. Jest zawsze ywym ostrzee niem przed wojn i jej skutka mi. Kazimierz Ickiewicz

51

Naczelnik Urzdu Miasta i Gminy w Skarszewach, mgr in. Tomasz Sosnowski, wysoki ysawy mczyz na o pogodnym wyrazie twarzy, od piciu lat sprawuje swoj funkcj. Poprzednio pracowa w rolnictwie. Ze wstpnej rozmowy, tej ..pry watnej" jeszcze, wiadomo e rzecz bdzie gwnie o rolnictwie, taki bowiem charakter posiada gmina. Gabinet, w ktrym rozmawiamy, wypeniony nowoczesnymi oraz tra dycyjnymi meblami, jakby zapo wiada zderzenie starego z nowym". Bogato ornamentowana, na czarno malowana biblioteka, biurko, a za nim fotel z lwimi gowami zna jomy, starogdaski styl zdobienia mebli. Taki sam w stylu, stojcy zegar rnotonowym gongiem oznaj mia umwion godzin naszego spotkania. Nadesza pora na zada nie pierwszego pytania. Fragment Skarszew

Z TOMASZEM SOSNOWSKIM Naczelnikiem Miasta i Gminy Skarszewy rozmawia JZEF M. ZIKOWSKI

Panic naczelniku, z przewodnika turystycznego mona wyczyta, e na zawiadywanym przez pana terenie jest mao przemysu. To zaktek typowo rol niczy? Zgadza si. Wynika to take z uksztatowania terenu naszej gminy. Leymy w obrbie pojezierza wschodnio-pomorskiego. Cay teren nachylony jest w kierunku poudniowo-wschodnim. Od zachodu na wschd pyn trzy rzeki, tworzc szerokie doliny. Graniczymy a z omioma gminami. Najwysze wzniesienie znajduje si na terenie wsi Szczodrowo i wynosi 211,3 m n.p.m., najniszy za w Godzisze wie 67 m n.p.m., a wic istnieje znaczna rnica, rzutujca na terminy prac polowych, niw. W zasa dzie mamy gleby sabe, typu bielicowego, rednia temperatura roczna wynosi + 6 C ; stycznia 3,2C, a sierpnia 15,5C. Przygruntowe, te wiosenne przy mrozki u nas trwaj czsto do polowy czerwca, a jesienne rozpoczynaj si ju 25 wrzenia. Obszar gminy jest podzielony na dziewitnacie soectw, najwikszym z nich s Pogdki, ktre zamieszkuje 631 osb, najmniejsz gmin s Malary ze 103 miesz kacami. Skarszewy le prawie w samym rodku gminy. Szlaki komunikacyjne s rozoone dobrze, z miasta wychodzi siedem drg wojewdzkich. No wanie, drogi! Jadc wskimi uliczkami Skarszew mona zauway, e nie s one w najlep szym stanie. Obecnie w obrbie gminy m a m y . 18 km drg krajowych, 59 km wojewdzkich, 78 km gminnych i 27 km drg zakadowych i jest sporo kopotw z ich. utrzymaniem. Po prostu brakuje rodkw finan sowych. Ale wrmy do rolnictioa. Co produkujecie? Najwicej zb i ziemniakw. Zboa zajmuj 61 procent w gospodarce indywidualnej, ziemniaki

16 procent. Uytki rolne zajmuj w gminie ponad 11 tysicy ha, za powierzchnia caej gminy liczy 17 tysicy ha. Z tego na gospodark indywidualn przypada prawie 60 procent areau, 24 procent po wierzchni zajmuj pastwowe gospodarstwa rolne, pozostali uytkownicy ziemi to spdzielnia produk cyjna i kka rolnicze. Jak sprawuj si PGR-y? Mamy ich trzy. Oglnie mog powiedzie, e nie wstydzimy si tych gospodarstw. Podobnie jeste my zadowoleni z SKR-u w Skarszewach i gospo darstwa przyszkolnego Technikum Rolniczego w Bo lesawowie oraz dwch Rolniczych Spdzielni Pro dukcyjnych. A jak wyglda struktura gospodarstw? Tych od 0,5 do 2 ha jest 28 procent, za go spodarstw powyej 2 do 5 ha mamy 20 procent i n a j wicej, bo a 32 procent tych w przedziale powyej 10 ha. To cieszy, gdy jest to, jak na nasze w a r u n ki, dosy wysoka rednia. A jakich klas gleb posiadacie najioicej? Najwicej gruntw, jeli chodzi o orne, znaj duje si w klasie czwartej. Jak pan wie, jest to bardzo saba gleba. Nasi rolnicy umiej jednak na tych gruntach gospodarowa. Moliwoci produkcyj ne, jak wiadomo, uwarunkowane s m i n . jakoci gleb i w tym zakresie jestemy na 22 miejscu w w o jewdztwie, a z produkcj rolnicz od wielu lat w pierwszej dziesitce. To o czym wiadczy. Oczywicie. Nale si sowa uznania. Gratulu j Dzikuj. Ale to przede wszystkim zasuga rol nikw. Najlepsze plony w roku ubiegym uzyskano w gospodarstwie przyszkolnym w Bolesawowie. Na sze gleby wymagaj stosunkowo wysokiego nawoe nia. Na pewno naleaoby zwikszy ilo nawozw

52

azotowych, ale z ich zakupem rolnicy maj najwi cej kopotw, s one po prostu reglamentowane. Panie naczelniku, produkcja rolinna decyduje o moliwociach produkcji zwierzcej. W ubiegym roku w obsadzie byda mlecznego zanotowalimy globalnie pewien spadek o 340 sztuk, z tego w gospodarstwach indywidualnych o 84 sztu ki. Jest to zy sygna. Rne s tego przyczyny. Cz sto wystpuj utarczki rolnikw ze Spdzielni Mle czarsk w zakresie wyceny mleka. Takie konflikty nie tworz. klimatu do rozwoju produkcji byda mlecznego. Krowy s wymagajce, wymagaj uczci wej i solidnej pracy ludzkiej. Myl, e poza t y m coraz bardziej dewaluuje si rzetelne podejcie do pracy. Z myl o poprawie sytuacji w hodowli byda pow staj gospodarstwa wzorcowe, gdzie s kierowane rodki materialne i finansowe. Trzeba koniecznie za hamowa spadek pogowia krw. W hodowli trzody chlewnej sytuacja jest nacznie lepsza, utrzymuje si tendencja wzrostowa. Najwaniejsz produkcj jest produkcja towarowa, za ni oceniaj nas wadze zwierzchnie i pod ni przydzielane s rnego ro dzaju rodki, potrzebne do produkcji rolniczej. 16 czerwca br. podsumowalimy konkurs na Mistrza Produkcji Zwierzcej w. naszej gminie za rok 1986. Ogem planowano 1220 ton ywca, skupiono . 1326 ton, a wic 206 kg z kadego hektara uytkw rol nych. Mleka planowano skupi 3,7 min litrw, a sku piono tylko 3,2 min litrw. Na niewykonanie planu wpyn, o czym ju mwiem, spadek iloci krw. Te liczby porwnywane z wynikami mistrzw produkcji zwierzcej, nie s zbyt optymistyczne, bowiem nie ktrzy mistrzowie wyprodukowali z hektara 1.231 kg. ywca. Gdyby takie osignicia wystpiy w dzie widziesiciu gospodarstwach, znacznie przekroczyli bymy zakadane plany. Nadziej naioawa fakt, e laureaci wspomnianego konkursu zmieniaj si co rocznie. Do wyrniajcych si producentw nale: Wadysaw Bielawa, Bogumia Szarafin, Elbieta Wanta i Jzef Heja. S zapewne i inne problemy... Owszem, s! Pierwszy z nich to melioracja, kt r na naszym (terenie naleao rozpocz od nowych inwestycji i naprawy tych urzdze, ktre ju cz ciowo si zamortyzoway. Dotychczas jest zmelioro wanych tylko 30 procent gruntw, potrzeby s wic ogromne. Co gorsze, e konieczne inwestycje nie s przygotowane pod wzgldem projektowym, ani nie ma na nie pienidzy. Prawo wodne okrela w y r a nie, kto i co ma wykonywa przy melioracji. Urz dzenia szczegowe dreny, rowy, przepusty ma realizowa rolnik-uytfcownik. Utrzymanie ciekw gwnych kanaw, rzek naley do pastwa. Mwic szczerze, ani pastwo ani rolnik nie jest w stanie sprosta tym zadaniom. W Rejonie Spek Wodnych w Starogardzie Gdaskim brakuje ludzi, maszyn, brakuje te pienidzy. Staramy sie, aby in westycja, ktr si realizuje od strony gminy Stara Kiszewa wesza" take na nasz teren. Mamy p o twierdzenie, e jej realizacja rozpocznie si w gmi nie Skarszewy dopiero po 1990 roku. Z nadwyek budetowych take staramy si wspiera melioracie, w ubiegym roku przeznaczylimy na ten cel 3 m l i zotych. W 1986 roku zaoylimy Spk Wodn, rol nicy s jednak do niej zraeni. Minie chyba wiek? lat, by odbudowa zauffinie, udowodni, e nie jest to tylko naciganie kogo na szczytne hasa. Chocia obecnie wszyscy zdaj sobie spraw z tego, e m e lioracja to rzecz konieczna i potrzebna. Zajmujecie si rionie rozdzielnictwem rodkio do produkcji rolnej. Nie jest to chyba waciwe za jcie dla gospodarzy terenu, po trosze zoyrczacie chyba jednostki handlowe. Ja te uwaam, e administracja nie jest od tego, aby dzielia deficytowe rodki. Po drugie, jak dzieli je sprawiedliwie, gdy ich nie 'ma pod do statkiem? Dzisiaj dzielilimy wapno i cement, po trzeb jest wiele, istnieje bowiem na naszym terenie wielu inwestorw, a dostalimy tylko 70 ton ce mentu. Dokonalimy podziau, ale do koca nie j e stemy przekonani, e by on sprawiedliwy. Zupenie le jest z pokryciami dachowymi. Ponad trzydziestu

inwestorw czekao minionej zimy na eternit, majc wykonan wib dachow. A tak naprawd, po co to mwi, e naczelnik przydzieli, skoro wiadomo, i tego eternitu jest jak na lekarstwo. Jego produk cja kuleje. A przecie som lub trzcin dachw kry nie wolno. Mamy komisj rozdzielcz, ktrej dzia alno pochania sporo czasu, ale c z tego... Taka jest dzisiejsza rzeczywisto. Powszechnym tematem jest ochrona rodowiska. Jak ta sprawa wyglda w Skarszewach? W miecie m a m y oczyszczalni ciekw, biologiczno-mechaniczn o mocy 1600 m 3 na dob. Inwe stycja ta zostaa pobudowaa w latach siedemdzie sitych. Obecnie jednak jest ju za maa, nie wszy stkie domy, a jest ich pidziesit cztery, s pod czone do kolektora i oczyszczalni. Mamy szereg ko potw z wacicielami budynkw, ktrzy nie wyraa j zgody na kosztowne dzi inwestycje komunalne. Do oczyszczalni nie s podczone take Zakady Me blarskie. Skarszewy s miastem niewielkim, oddalonym od Trjmiasta, a jednoczenie znajduje si w nim mao zakadw produkcyjnych. Myl, e mieszka cy maj kopoty ze znalezieniem pracy. Istotnie, wystpuje u nas nadwyka rk do p r a cy, std wielu naszych mieszkacw poszukuje za trudnienia w nieco odlegym Trjmiecie, a take w pobliskim Starogardzie Gdaskim. A sprawy mieszkaniowe? Tak, to drugi problem po ochronie rodowiska, chocia niektrzy mwi, e jest on pierwszym. Kwestia mieszkaniowa, tak i w caym kraju, i u nas wygldaj le. Co zrobilimy w ostatnim czasie? Ure gulowalimy sprawy prawne mieszka, opracowano listy kolejnoci zasiedle. Wedug listy podstawowej oczekuje u nas na mieszkania 37 rodzin. Jeeli do tego dodamy konieczne wykwaterowania, spowodo wane remontami, to liczba ta uronie do 92. Jest to duo na tak mae miasteczko. Mamy wasn Sp dzielni Lokatorsko-Wasnociow Skarszewiank", budujc nawet adne domy. W ubiegym roku prze kazano pierwsze efekty w postaci 64 mieszka, obec ny rok nie ma by gorszy. Do 1990 roku Skarszewianka" powinna wybudowa osiedle o 350 mieszka niach. Bezporednim wykonawc jest Przedsibior stwo Budownictwa Rolniczego w Starogardzie Gda skim, firma solidna, z ktr dobrze nam si wsp pracuje. Dla potrzeb powstajcego osiedla, budujemy kotowni, ktrej inwestorem, jak na nieszczcie, jest naczelnik. Najgorszemu wrogowi nie ycz pro wadzenia takiej inwestycji. Nie jestemy przecie w tym wzgldzie fachowcami, by realizowa takie za dania. Poza tym w przyszym roku, na Osiedlu Kleszczewskim, pod budownictwo indywidualne od dajemy 42 dziaki. Przybdzie panu nastpny kopot, zwizany z zabezpieczeniem materiaw budowlanych. yj nadziej, e poprawi si dystrybucja ma teriaw budowlanych. Dziaki s ju wykupione, po dzielone, ale sprzedamy je uytkownikom dopiero po ich cakowitym uzbrojeniu w urzdzenia komunalne. Chyba bezpowrotnie min ju czas, kiedy to dorywczo organizowano czyny spoeczne, czsto do koca nieprzemylane. Obecne przepisy prawne i fi nansowe nie ,.pieszcz" spoecznikw, jednak tu i w dzie, ludzie we wasnym interesie podejmuj wspl ne inicjatywy. Zawsze byem przeciwny czynom spoecznym, bo nie zawsze byo wiadomo co, komu i czemu to suy. Teraz powstaj czyny od dou". Na naszym terenie wiod prym druhowie z Ochotniczej Stray Poarnej w Kamierowie, gdzie spoecznym sumptem powstaa remiza straacka. Spoecznicy ze Szczodrowa i Pogdek buduj dalsze obiekty, chc take budowa mieszkacy innych wsi, ale niestety nie moemy na to wyrazi zgody ze wzgldu na powszechny brak materiaw budowlanych. Na paskim stole stoi makieta nowoczesnego budynku. Domylam si, e chyba niebawem ruszy w Skarszewach jaka budowa. To jest makieta kompleksu sportowo-rekreacyj nego, ktrego budowa rozpocznie si w tym roku

53

we wsi Demlin. Bdzie si w nim miecia sala, o wymiarach 30 X 18 m, ze scen, zapleczem, czytel niami, gabinetami lekarskimi. Gwnym inwestorem bdzie Rolnicza Spdzielnia Produkcyjna w teje wsi. Zazioyczaj, rozmawiajc z gospodarzami miast lub gmin, sysz wiele cierpkich sw na temat funk cjonowania oioiaty, a szczeglnie kopotw zwiza nych z utrzymaniem budynkw, sal lekcyjnych... : Baza podstawowa, a wic budynki szkolne, w naszej gminie s nowe lub po remoncie kapitalnym. W tym roku oddalimy now szkol podstawow nr 3 specjaln. W ubiegym roku zakoczono rozbudow szkoy nr 1, mamy tylko jeden problem ze szko podstawow w Pogdkach. Na koncie F u n duszu Pomocy Szkole zgromadzono 14 ml i zotych, s te deklaracje zakadw pracy, jest dokumenta cja. Jesieni trzeba bdzie wzi si do roboty. Po ziom nauczania w naszych szkoach, wydaje mi si, jest dosy wysoki. yczybym te, oby we wszystkich szkoach w Polsce modzie miaa takie warunki nauki, jak w naszych. U nas o godzinie 14.00 szkoy pustoszej, dzieci ani nauczyciele nie znaj zmianowoci. Ma loic modzie duo roolnego czasu, pewnie si, nudzi wieczorami. Gdzie modzi si spotykaj? Maj klub, dom kultury? Na razie nie, ale trwaj prace budowlane przv zamku pojoannickim, ktry przez wiele lat pc M przerne funkcje. Bya tam rwnie kaszarnia. Do 1986 roku remont zamku kosztowa nas 40 min zo tych, potrzeba jeszcze raz tyle pienidzy na wyposa enie. W 1988 roku zamierzamy uruchomi w nim Gminny Orodek Kultury, Sportu i Rekreacji, taki z prawdziwego zdarzenia. Bdzie to wiec centrum kultury i wypoczynku, a okoo 2 km od Skarszew mieci si letni orodek wypoczynkowy nad jezio rem Wielkie Borwno. Mimo wielu kopotw, jest pan zadowolony. W paskich wypowiedziach, zwaszcza tych ostatnich wyranie przebija nuta satysfakcji. Nie zawsze mona tylko narzeka. Poza tym myl, e zmieni si klimat dla wszelkiego rodzaju dziaa. Tu, na terenie gminy, poszczeglne czynniki spoeczne, gospodarcze nie walcz o pierwszestwo w przewodzeniu. Kade dziaanie jest konsultowane wsplnie. Uwaamy rwnie, e szkoda czasu na bez podstawne spory i ktnie, chocia niekiedy nie gaszcz nas, urzdnikw, ani mieszkacy, ani radni. Gdy jednak przekazujemy na zewntrz, do wadz zwierzchnich, jakkolwiek spraw, jest ona poparta jednolitym wsplnym stanowiskiem przemylanym i wypracowanym. Bardzo czsto spotykamy si z sa morzdami wsi lub miasta i uzgadniamy rne spra wy bytowe. Uwzgldniamy zawsze w tej mierze y czenia mieszkacw danego rodowiska, nie chcemy nigdy uczyni rozdwikw, bo wtedy niepotrzebnie marnujemy czas na spory i konieczne agodzenie konfliktw. A ajjetyty na przyszo? W miecie koniecznie potrzebny jest obek, do tychczas nie mamy takiej placwki. Powoli dojrzewa te sprawa doprowadzenia do Skarszew gazu ziem nego, poniewa do nitki gazocigu, biegncego do Gdaska, chce sie podczy Lubiana. Wystpiono do naszej Rady Narodowe i o pozwolenie przejcia przez grunty gminy. Rada Narodowa wyrazia zgod, pod warunkiem, e miasto zostanie wczone do pro gramu gazyfikacii. Do apetytw" naley te bar dzo stary wniosek, zgaszany od lat w okresie k a m panii wyborczych do Rad Narodowych i Seimu do tyczcy poczenia komunikaci miejsk Skarszew ze Starogardem, gdzie przecie pracuje wielu miesz kacw naszej gminy. Czy to si uda? Mam nadziej, a z ni zawsze atwiej. Dzikujc za rozmow przyznam, e trudno pa nu nie przyzna racji. ycz mieszkacom, wpraw dzie na wyrost, wygodnych podry czerwonymi au tobusami. A tym najmodszym przyjemnego po bytu w obku. Jzef M. Zikowski

STEFAN A. FLEMING

Stoimy na lewym brzegu Wdy. W dole drewniany mostek, za nim zamglone bonie, przez nie nieka, przemykajca midzy rosochatymi wierzbami, dalej ju domy. Ten z lewej, z czerwonej cegy dawniej obudowany stajniami i daszkami wozowni by przydronym zajazdem. Ten z prawej dom z obo r, stodo i jeszcze jak przybudwk, ustawiony typowo w nie zamknity czworokt to gospodar stwo Pryla. Dalej nastpny dom i nastpny. Naj atwiej byoby zirn zliczy dymice kominy. Ale mamy soneczne lato. Nad wsi krluje chabrowe niebo. ZE MISO Czy mona traktowa Ze Miso, jako najstarsz cz dzisiejszego osiedla Czarna Woda, tak jak to czyni J. Milewski w ksice pt.: Dzieje wsi powiatu starogardzkiego"? Nie. Z kilku powodw nie. Po pierwsze ju w pytaniu, zgodnie z tendencj J. Milewskiego, zawarte jest nieprawdziwe stwierdze nie, jakoby Ze Miso, dzisiaj lub w niedawnej prze szoci, stanowio cz Czarnej Wody. Prawda, e Stara Czarna Woda i Ze Miso, graniczc przez rze ko, byy mocno powizane, nawet prezentowane cz nie, ale zawsze jako osady odrbne, samodzielne. Po drugie Czarna Woda, z ca pewnoci jako osada, jest modsza, pocztek bierze od siedziby rodu, czy te folwarku (w przypadku Starej Czarnej Wody). Po trzecie jest Ze Miso> osad karczemn, pooon 'przy starym trakcie gdaskim. Znalazoby si jeszcze kilka, mniej wakich argu mentw. Z nich warto jeszcze przytoczy choby je den nie tylko obecne i nie tylko administracyjne' zwrcenie Zego Misa do ga. Moe to ostatnie wynika z tego, e g jest wsi parafialn, moe jeszcze z dawniejszej tradycji zwizanej z granic komturii krzyackiej. Jeli chodzi o nazw wsi, ktra, istniaa ju w r o ku 1584, to chtnie powtarza si opowie o tym, jak to podrujcy, t r a k t e m liwice Czarna Woda Stara Kiszewa Gdask, kupcy zostali w nad rzecznej karczmie struci zym misem. Moe i tak byo. Moe misem tym bya konina, pono po ja kiej potyczce czy bitwie sporo zabito' n a d rzek ko ni. Moe nazwa wie si z potopem szwedzkim", w wyniku ktrego nie tylko Ze Miso, ale i cae Kociewie zostao spustoszone. Moe... W kadym razie opowie, oprcz prby wyprowadzenia rodowodu nazwy, potwierdza dawn, karczemn rol tej wsi. W dokumencie z 1754 roku, wystawionym przez starost kiszewskiego, Stanisawa Skrzewskiego-, wzmiankuje si karczemny charakter Zego Misa. Przed drug wojn wiatow niewielki procent lud noci Zego Misa utrzymywa si wycznie z roi-

54

Ze Miso. Fot, autora nictwa. Mieszkacy wsi szukali staego i sezonowe go zatrudnienia w lesie. Pracowali w czarnowodzkim tartaku. Wyjedali do sezonowej roboty na Pomry" i uawy. Nieatwo byo utrzyma z nie wielkich kawakw gruntu wielodzietne rodziny. Ra dzono sobie, jak kto Umia. Pracowano za kosz" ziemniakw u okolicznych gburw, wyplatano z n a d rzecznej wikliny i sosnowych korzeni kosze. W ka dej zagrodzie funkcjonowa may, przewanie stolar ski, warsztat na potrzeby wasne i ssiadw. Jesz cze przed wojn wyruszano ze Zego Misa w wiat, za chlebem. Wojna obronna 1939 roku, a potem hitlerowska okupacja przyniosy wsi wiele tragedii. W roku 1945, po wyzwoleniu, do rodzinnych zagrd wielu nie po wrcio. Niektrzy padli ofiar hitlerowskiego terro ru, inni, rzuceni w szeroki wiat, pozostali na obcej ziemi, wielu rozproszyo si po kraju. Dzisiaj we wsi jest trzydzieci osiem domw, w przewadze ju nie z gliny i trzciny. Wikszo mie szkacw pracuje w Zakadach Pyt Pilniowych w Czarniej Wodzie. I moe najwaniejsze od kilku lat do wsi od strony ga prowadzi rwna, nie dziu rawa, moe dlatego, e nie tak czsto uywana, a s faltowa droga. I spokj jak dawniej w Zym Misie. Tyle tylko, e czasem przejedzie samochd, a wieczorami przez firanki wiec z chaup kineskopowe lampy. Wrd sosnowych laskw, ma wysokiej skarpie zabudowania, w dole wrd olch pynie rzeka. To jeszcze Czarna Woda, ale niedaleko std do Zimnych Zdrojw. Tu przy domu piaszczysta, cieka prowa dzi ku rzece. Kilka krokw przez drewnian kad k. Jeszcze kilka wrd nadrzecznego zotego anu i ju laseczki i samosiejki, a pord nich wie. JASTRZBIE Nazwa wsi Jastrzbie ma oczywisty zwizek z rze czownikiem pospolitym jastrzb. W XIV moe XV wieku nazwa wsi brzmiaa Falkenberg. Za cza sw Rzeczypospolitej szlacheckiej Jastrzbie byo wsi krlewsk. W roku 1570 pracowa tu myn wod ny. Wie yta z rzeki i lasu. Uprawiano niewielkie skrawki ziemi, wypasano bydo ,na nadrzecznych kach, a latem i jesieni cae rodziny zbieray jagody i grzyby. Nazwa wsi sugeruje zwizki z. mylistwem, moe z hodowl ptakw ownych. W 1892 roku Ja strzbie liczyo dwanacie domw i osiemdziesiciu jeden mieszkacw. Do dnia dzisiejszego niewiele w Jastrzbiu si zmienio. Wprawdzie przejedajc len drog ze Zego Misa do Zimnych Zdrojw mona zobaczy wieo rosnce mury, ale prawie wszystkie zabudo wania we wsi s z drewna, gliny i trzciny. Prawd jest te, e do dnia dzisiejszego, jak w czasie ostat niej wojny, mona naliczy szesnacie budynkw. W roku 1941 rozpocz si dla Jastrzbia ciekawy, wojenny, epizod, o ktrym nawet do dzisiaj niekt rzy z mieszkacw Jastrzbia nie wiedz. . Ot wanie w tej wsi, w grudniu 194,1 roku, zo sta wydrukowany prbny numer Gosu Serca Pol skiego". Konspiracyjna drukarnia TOW Gryf Po morski" ulokowana bya, dziki wczeniejszym uzgod nieniom Jana Szalewskiego, w zagrodzie Weltrowskich. Pod szop, midzy zabudowaniami Ebertowskich i Nadolskich, a do maja 1943 raku Ludwik Kossak-GJwczewski, przy pomocy rodziny Weltrow-. skich, wyda szesnacie numerw podziemnej gazety. Tu obok siebie dwie malekie wioski nad Wd. Ol, na piaskach wrd laskw, jakby drzclmice, za pomniane. Nie ma w tych osadach nawet najskrom niejszego sklepu. Do pracy, do urzdu, do kocioa, po zakupy trzeba i, jecha przynajmniej kilka k i - , lometrw. A jednak te wioski z uporem yj. Pamitajc albo i nie pamitajc swoj histori, trwaj choby odro bin wierzc w szczliw gwiazd przyszoci. Stefan A. Fleming

Jastrzbie. Foti autora

55

WIDOKWKI
OLGIERD KOSTROWICKI

Przy linii kolejowej TczewChojnice, na skrzy owaniu autostrady" BerlinChojniceTczew z szo s WarlubieKocierzyna pooona jest najwiksza na Kociewiu i najstarsza na Pomorzu gminna wie Zblewo. Z dawnych kronik ze skrupulatnoci odnotowu j: W Zblewie zatrzyma si orszak z ciaem w. Woj ciecha, zamordowanego w 997 roku przez, Prusw. To wanie tu od 1305 roku, z chwil zatwierdzenia, przez polsko-czeskiego krla, Wacawa III, aktu d a rowizny, panowali Krzyacy. Tu w latach 16551660 pldrowali Szwedzi, ktrzy zdziesitkowali miejsco w ludno. Tdy cigny w kierunku Starogardu i Lubichowa wojska Napoleona. Wedug przekazw lu dowych doszo wtedy do potyczek prusko-francuskich, po ktrych pozostay mogiy. Traktem napoleoskim przebudowanym w 1832 roku na szos maszerowali w roku 1832 rozbitkowie powstania listopadowego. Przez teren Zblewa przechodzia, uruchomiona w 1879 roku tzw. kolej wschodnia. Pyny lata, a wie si rozbudowywaa. W latach midzywojennych dziaaa stra poarna, spdzielnia mleczarska. By lekarz, apteka, dwa parowe tartaki, cztery piekarnie, sze sklepw spoywczych, dwa sklepy tekstylne, cztery karczmy, kilka kramw. Potem nastpiy lata okupacji, a wraz z nim w y siedlenia, (rozstrzeliwania. W podziemiu dziaaa ww czas tajna organizacja patriotyczna Obz Konspi racyjny" oraz partyzanci Gryfa Pomorskiego", kt rzy w roku 1942 wysadzili pod Zblewem pocig po spieszny z niemieckimi onierzami, jadcymi z fron tu wschodniego na urlop. W Zblewie wydawana i drukowana bya konspiracyjna gazeta Gryf Pomor ski". Ten i w zapamita twarze nieludzko wychu dzonych winiarek ydowskich z filii obozu Stutthof z okolic wiecia, gnanych tdy w bestialski sposb przez Niemcw uliczkami Zblewa. Miay dotrze do Gdyni. Z kilkuset dobrna niewielka ilo. Nie, nieatwo wracao Zblewo do ycia po wyzwo leniu. Brak pienidzy, materiaw, a na dodatek jesz cze walka ze zbrojnym podziemiem band upaszki". Wreszcie uporano si i z tymi problemami. Naprawiono sie elektryczn, zainstalowano lampy uliczne. Powstaa agronomwka i lecznica dla zwie rzt. Wybudowano nowe pawilony sklepowe, maga zyn zboowy, gospod i inne niezbdne' obiekty. Przegldam w przewodniku Jzefa Milewskiego po

czet wybitnych Polakw, urodzonych w Zblewie. Jest wrd nich Micha Ossowski (17431797) ksidz, polityk i ekonomista, organizator bankowoci i prze mysu w Polsce, Konstantyn Krefft (18671940) rwnie ksidz, udziaowiec i wsporganizator banku ludowego w Zblewie, Pawe Czapiewski (18771963) nawoujcy do powrotu Pomorza do Polski, ostatni proboszcz miobdzki i dziekan tczewski, wybitny znawca zasobw archiwalnych Pomorza, wizie Stutthofu, std pochodzi take Jzef Wrycza (1884 1961) filomata pomorski, dziaacz niepodlego ciowy lat 19181920, kapelan wojskowy, proboszcz w Wielu, legendarny krl polski" Borw Tucholskich, prezes Rady Naczelnej Tajnej Organizacji Wojskowej Gryf Pomorski", cigany przez hitlerowcw. Naley jeszcze wymieni Alfonsa Dambka (19061969) ksidza i lotnika w jednej osobie, ochotnika ka pelana Batalionu Obrony Narodowej w Krotoszynie, winia obozw jenieckich w O ber treska u, Ottcn, Prenzlau i Gross-Rosen, a po wyzwoleniu dusz pasterza w Holandii. Przeszoci nie mona si delektowa, ale soki y wotne wypywaj z teraniejszoci, z jej potrzeb.

POTKZEBY WYSZEGO RZDU


Naczelnik Gminy, mgr in. Bernard Damaszk ceni czas, wic by uprzedzi moje pytanie, informuje: Wie liczy 2.800 mieszkacw. Ludzie pracuj w Zakadzie Utylizacyjnym Bacutil" (produkujcym mczk paszow), Centrali Nasiennej, mynie, mle czarni, banku spdzielczym oraz poza Zblewem: w Zakadach Farmaceutycznych Polfa", Nadbatyckich Zakadach Przemysu Skrzanego Neptun", Zaka dach Przemysu Spirytusowego Polmos" wszyst ko w Starogardzie Gdaskim i w Zakadach Pyt Pil niowych w Czarnej Wodzie. Pozostali zajmuj si rol nictwem albo prowadz wasne warsztaty rzemielni cze. Na miejscu jest Zbiorcza Szkoa Gminna, przed szkole, orodek zdrowia, stacja benzynowa, poczta. Ma te Zblewo swoje centrum handlowe" uli c Gwn z Wiejskim Domem Handlowym, sklepa mi spoywczymi, piekarni, aptek, sklepem meblo wym, ksigarni, kwiaciarni, zakadem fotograficz nym, restauracj Feniks". I nasza duma kontynuuje naczelnik domki jednorodzinne na Osiedlu XXX-lecia PRL, usytuowa ne w pobliu dworca P K P i nasza plaga nieuregu lowana Piesienica, a take brak miejskiej linii auto busowej MPK do Starogardu Gdaskiego. Zauway pan chyba, e s to potrzeby wy szego rzdu? pyta naczelnik i dodaje, e niewiele jest w kraju wsi z tak bogat infrastruktur.

56

PLANY NA PRZYSZO Wymienia Renata Kaszubowska, pracownik do spraw planowania Urzdu Gminy: nowy orodek zdrowia z aptek i mieszkaniami dla lekarzy, nowy urzd telekomunikacyjny, zajazd z restauracj, kawiarni i pokojami go cinnymi (w budowie), modernizacja drogi na terenie gminy: W a r l u bieeba, wydzielenie siedemdziesiciu dziaek pod budow nictwo indywidualne, gminna oczyszczalnia ciekw, rozbudowa przedszkola, ktre zostanie powik szone o dwie sale i zaplecze magazynowe, remonty drg dojazdowych do szkl realizowa ne w czynie spoecznym. NIE MA CO NARZEKA

W KONTEKCIE TURYSTYKI

-,,-.

v Gdybym .si upar, to mgbym nie jedzi do Gdaska sze miesicy mwi kierowca jednego ze zblewskich zakadw pracy (nie podaje nazwiska), poniewa w Gminnym Orodku Kultury jest waci wie wszystko. Mog uczestniczy w spektaklach Tea tru Ziemi Pomorskiej z Grudzidza, recitalach a k t o rw gdyskiego Teatru Muzycznego. Mog te ogl da wystawy plastykw, choby w Galerii Malarskiej Knot". Ale wie pan... kiedy tu przygrywaa kapela ludowa i dziaay zespoy: teatralny, recytatorski i dwa muzyczne (poezji piewanej Przypadek" i jaz zowy Maur"). Kiedy inie wytrzymuje dyrektor Gminnego Orodka Kultury, Jzef Bylicki na dziaalno k u l turaln dostawalimy wicej pienidzy, ale narzekanctwo" wychodzi mi gardem. Skoro brakuje pie nidzy, to nie ma innego wyjcia, tylko trzeba je zdoby. A sposobw, w b r e w pozorom, jest mnstwo. Cho by kursy prawa jazdy albo wynajem sali na wesela. Gorzej jest ze sposobami trafienia do ludzi, w y p r o wadzenia ich z domw. Poza imprezami estradowymi czy dyskotekami i pokazami video i filmw nic ich specjalnie nie interesuje i p a n Jzef myli, czy zblewianie przypadkiem nie kochaj bardziej telewizji? W Zblewie dominuje rolnictwo. Jest troch, rzemio sa i przemysu. Szkoda, e wie nie jest turystycz n oaz.

Spjrzmy na map. Wszdzie ze Zblewa jest bli sko. Do Starogardu, Borw Tucholskich, ma Pojezie rze Starogardzkie, do rezerwatu przyrody Twardy, D" i do ogrodu dendrologicznego w Wirtach. Raj dla turystycznych wczgw, dla amatorw pejzau. Tu obok w promieniu kilku kilometrw, na terenie gminy Zblewo rozpociera si czternacie j e zior, z ktrych Borzechowskie Wielkie '(237,70 ha) i Niedackie (115,30 ha) nadaj si do uprawiania spor tw wodnych i nie tylko. Oczywicie w a r u n k i n a t u r a l n e to nie wszystko. L a t e m przyjedaj turyci i to nie tylko krajowi. P o stoj pogapi si na neogotycki koci, na gaz narzutowy Zaklta owczarka". Albo wypij herba t, zjedz obiad w Feniksie" i jad dalej, a zotwki i dewizy razem z nimi. Bez bazy noclegowej na od powiednim poziomie nie zatrzyma si ich. Czego wic trzeba? W zakresie noclegw mona wykorzysta w przyszoci zajazd i pokoje zgoszone przez mieszkacw Zblewa. Trzeba by jeszcze istniejcy b a r piwny zamieni na probierni win, coctaili, sokw owocowych, gdzie mona by jednoczenie zje smaczn kanapk, b a gietk, kebaba. Potem za, w miar popytu, z p e w noci byaby poda. Zapobiegliwe zblewianki z a pewne t a k jak to ju czyni gdaszczanki za czyby w y d a w a smaczne obiady z regionalno-pomorskiej kuchni. Niejednym marzy si skosztowa co z tradycyjnej kuchni koeiewskiej. Otwarto by skle piki z pamitkami, gdzie nie powinno zabrakn k o ciewskich wytworw plastycznych w tym rzeb, ob razw, nie wyczajc malowanek na szkle. Do tego jeszcze wypoyczalnia sprztu wdkarskiego i t u r y stycznego. Oj, marzy si w Zblewie takie gniazdko dla turystycznych iazikw, szczeglnie tych zmotory zowanych. Taki punkt zborny maniakw od wiosa, agla, w d k i i wdrwek. W Zblewie, k t r e posiada c e n t r u m handlowe, gdzie mona, si zaopatrzy w produkty na dzie, trzy lub cay tydzie. Przegldajc zaoenia planu gminy na lata 1986 90, nie znalazem a n i jednego zdania o turystyce. A przecie kady, kto ma problemy turystyczne wie, e ta dziedzina gospodarki jest nie tylko rdem zarob ku dla wikszej czy mniejszej liczby ludzi, ale take moe wyzwoli wiele ludzkiej inicjatywy, zmieni ttno ycia gospodarczego oraz nadwtlonego ju y cia kulturalnego Zblewa. Olgierd Kostrowicki

Zblewo. Urzd Gminy i Gminny Orodek Kultury przy ul. Gwnej. . Fot. Andrzej Grzyb

57

JAN EJANKOWSKI

O ORODKU TRADYCJI KEK ROLNICZYCH IM. J. KRAZIEWICZA W PIASECZNIE

Pocztkiem Orodka Kek Rolniczych im. Juliusza Kraziewicza w Piasecznie bya zorganizowana w 1966 roku przez uczniw i nauczycieli miejscowej szkoy Izba Pamici Narodowej, ktr urzdzono w klasie. Kiedy stale wzrastaa liczba eksponatw zasza konieczno wydzielenia dwch izb w budyn ku nalecym do Antoniego Watkowskiego usytuowa nym tu przy szkole, po przeciwnej stronie szosy,

!%

Popiersie Juliusza Kraziewicza

9 maja 1970 roku w obecnoci przedstawicieli wadz powiatowych uroczycie otwarto pierwsze na ziemi tczewskiej Spoeczne Muzeum Regionalne w Pia secznie. Zainteresowanie zbiorami muzeum stale roso, o czym wiadcz wpisy w ksidze pamitkowej. Warto przytoczy kilka z nich, z lat siedemdziesitych: ...Zgromadzone w niej dokumenty i pamitki su modziey dla pogbienia patriotyzmu, umiowania wasnej Ojczyzny, piknej Ziemi Gniewskiej i historii samego Piaseczna. 9 maja 1970 Red. dr Jzef Matynia Polskie Radio Gdask Szczliwa jestem, e mogam pokaza moim dzie ciom pamitki zwizane z ziemi, w okolicy ktrej wychoioali si ich rodzice. 1971 r. Wanda Szulc Wyrzysk Sowa uznania i podziwu dla entuzjastw wasnej ziemi. Czerwiec 1975 r. Barbara Kudrowicz Gos P r a c y " Wej i wyj ale po dwch godzinach zapozna nia si ze zbiorami, ktre zajmuj raptem dwie izby to nie sztuka, jeli jest si w piaseckim muzeum. W odrnienia od wielu innych placioek regional nych, tutejsza ma swj giony walor pamitki po najstarszym kku rolniczym na ziemiach polskich... 13 wrzenia 1976 r. mgr Stefan Gobek Wpisy te wiadcz o wartoci zebranych ekspona tw, tym bardziej e nie s to zbiory zakupione, a stanowice plon spoecznego wysiku. Wiele pomoga prasa, ktra wystawiaa pochlebne recenzje. Artyku y o piaseckim muzeum ukazay si w ,,Glosie Wy brzea", Dzienniku Batyckim", Glosie Pracy", Na szej Wsi" i to czterokrotnie, Przyjacice", Czasie", Trybunie Ludu", Wiadomociach Historycznych", Razem". Rwnie Telewizja Polska trzykrotnie emi towaa program o muzeum, raz w audycji Kraj" w programie I i dwa razy z anteny gdaskiej. w' okresie od 9 maja 1970 roku do 17 wrzenia, 1977 roku Spoeczne Muzeum Regionalne w Pia secznie zwiedzio 258 wycieczek, cznie 3686 osb. Liczby te maj swoj wymow, a najwaniejsze, e wsplny spoeczny wysiek zosta zaakceptowany przez zwiedzajcych. Rwnomiernie z prac szperack i zdobywaniem nowych zbiorw szkoa w Pia secznie, wsplnie z rodzicami i organizatorami spo ecznymi: Kkiem Rolniczym, Koem Gospody Wiejkich, Komitetem Rodzicielskim itp., organizowaa sesje, popularnonaukowe. Np. 25 listopada 1972 roku odbya si sesja powicona 110-tej rocznicy powsta nia Kka Rolniczego w Piasecznie, 23 listopada 1973 roku sesja na temat dziaalnoci Juliusza K r a ziewicza na tle Komisji Edukacji Narodowej. Refe raty naukowe wygosili wwczas doc. dr hab. (obec-

58

nie iprof. zwyczajny) Wacaw Odyniec i doc. dr Zyg munt Lietz. Telegramy przesali: prezes Centralnego Zarzdu Kek Rolniczych, Minister Owiaty i Wy chowania (znajduj si w kronice szkoy). W dniach od 8 do 9 czerwca obchodzono po raz pierwszy w historii wsi Dni Piaseczna" z nastpu jcym programem: akinada historyczna od Piastw do wspczes noci, lubowanie absolwentw klasy smej, sesja popularnonaukowa na temat zwizkw So bieskiego z Piasecznem, o ktrych mwi doc. dr hab. Wacaw Odyniec. Po czci atrystycznej o tematyce historycznej, przygotowanej przez modzie szkoln, uczestnicy zwiedzili zbiory muzealne. Podobne imprezy odbywa j si w Piasecznie do dzisiaj. W dniu 27 wrzenia 1977 roku uroczycie przekaza no mieszkacom Piaseczna nowy, pikny Dom Kul tury im. J. Kraziewicza w Piasecznie Orodek Tradycji Kek Rolniczych, gdzie mieci si na par terze dua sala reprezentacyjna, penica jednocze nie kilka funkcji. Zdobi j portret Juliusza Krazie wicza, godo pastwowe, drewniane, stoy i awy oraz wielkie, na ca cian sgraffito, przedstawiajce ale gori ycia Pomorzan, ktrej tre oddaje biegncy u dou napis: Kto kocha swoj ojczyzn, cnoty, oby czaje niechaj strzee tej ziemi, niech j w skiby kraje". Jest to pikne haso Kraziewicza, ktre przed laty zdobio wystawy .rolnicze w Piasecznie. T pikn paskorzeb, wykonan w gipsie, podzi wian przez turystw, wykona w rekordowym cza sie, bo w cigu dwch tygodni wrzenia 1977 roku, dr in. arch. Henryk Pracz z Politechniki Gdaskiej, ktry zaprojektowa rwnie nowy wygld Orodka Tradycji Kek Rolniczych w stylu tradycyjnego bu downictwa wiejskiego. Druga salka na parterze suy bardziej kameralnym spotkaniom, a obok mieci si przestronna kuchnia chluba Koa Gospody Wiejskich, gdzie przygotowuje si posiki dla modziey szkolnej, dania na przyj cia weselne itp. Jest te wypoyczalnia naczy ku chennych. Na pitrze mieci si muzeum w dwch duych salach. Na korytarzu pitra urzdzono cian pamici, gdzie umieszczono nazwiska onierzy rolnikw z Piaseczna, ktrzy polegli na rnych frontach dru giej wojny wiatowej, a na cianie obiektu przymo cowano specjaln tablic z napisem: onierzom z Piaseczna polegym za Ojczyzn w latach 19391945. Cze ich pamici. Mieszkacy Piaseczna". W pierwszej sali muzealnej nai czoowej cianie wisi realistyczne malowido, przedstawiajce moment erekcji Kka Rolniczego w Piasecznie, w padzier niku 1862 roku. Rzecz, na nim przedstawiona dzieje si w ciemnej, owietlonej dwoma kagankami, nisko sklepionej izbie. Kraziewicz stoi przy stole, czytajc projekt statutu, za nim zgromadzio si kilkunastu gospodarzy. Pod piecem siedzi andarm pruski, n a sany tu zapewne po to, aby zorientowa si, czy

Kko nie stawia sobie aby celw rewoiucyjno-niepodlegociowych. Pod malowidem w specjalnej gablocie zgromadzo no dokumenty z ycia i dziaalnoci Juliusza K r a ziewicza i rozwoju piaseckiego Kka. S tam: zdj cia Kraziewicza, domu, w ktrym kko powstao (obecnie tego domu ju nie ma), historycznego sztan daru piaseckiego z 1862 roku prawa i lewa strona (sztandar zagin w czasie drugiej wojny wiatowej), dom z Murzynowa koo rody Wielkopolskiej, w kt rym' zmar na zawa serca w 65 roku ycia Krazie wicz, dwa zdjcia grobu Kraziewicza, ktry udao mi si odszuka w Nietrzanowie koo rody Wielko polskiej, odpis nekrologu, ktry w 1895 roku wydru kowa Pielgrzym", trzy numery Kosw", jakie po drugiej wojnie wiatowej wydawao> Piaseczno i inne dokumenty. W nastpnych gablotach zgromadzono dokumenty i fotografie z dziaalnoci piaseckiego Kka w okre sie midzywojennym, zebrano unikalne pamitki z okresu okupacji, przedstawiajce dzieje, czsto t r a giczne, czonkw Kka, wzgldnie ich synw. S te dwa listy z Owicimia i telegram do matki z zawia domieniem, i jej syn Benedykt Duew.ski zmar w obozie, podpisany przez komendanta. Wiadomo, e ta wiadomo o naturalnej mierci bya kamstwem zwaywszy, e zamordowany liczy sobie 22 lata, a w obozie przebywa r a p t e m pi miesicy. Nikt nie pozna okolicznoci mierci zamordowanego. Jest w tej gablocie zawiadczenie podpisane przez majora Hen ryka Sucharskiego, jako potwierdzenie, e rolnik z Piaseczna, przedwojenny czonek Kka, Czesaw R a j ski zosta za mstwo udekorowany osobicie przez tego wielkiego bohatera i Polaka. Eksponowane s rwnie inne cenne dokumenty historyczne z tragicz nych lat 19391945, do ktrych mona zaliczy np. odznaczenia bojowe Jzefa Chrzanowskiego, onierza I Dywizji Pancernej gen. Maczka, byego mieszkaca Piaseczna, obecnie mieszkajcego w RFN toez oby watelstwa tego kraju, ktry z wasnej woli opiekuje si grobami polegych onierzy na terenie Niemiec. Pnocnych od Rapersburga do Wilhelmshafen. Ten wzorowy Polak przekaza dla OTKR w Piasecznie dwa polskie hemy z I Dywizji, k a r a b i n Mauzex 1936 roku wykonany w Radomiu, cztery uski z a r maty polskiego czogu, wasny polski mundur wraz z beretem, pamitkowe zdjcia z okresu walk pol skich onierzy. Szczeglnie cenne jest zdjcie znisz czonego czogu, w. ktrym polegli na par dni. przed zakoczeniem drugiej wojny wiatowej 1.05.1945 dwaj jego koledzy i przyjaciele z Piaseczna:' Stani saw Jaworski i Alfons eglarski. J. Chrzanowski osobicie 'ich pochowa, a ich zdjcia przesa mat kom i do dzisiaj' zapala znicze na ich grobach, by utrwali pami po kolegach i przyjacioach, ktrzy bdc dziemi, w Piasecznie razem si bawili, potem uczszczali do tej samej szkoy, pracowali u nie mieckiego gospodarza, wsplnie walczyli i razem o tej samej godzinie zginli i spoczli obok siebie na obcej ziemi. Chrzanowski co roku regularnie odwie dza Piaseczno przywoc dary, too jak owiadczy r e daktorowi Naszej Wsi" w dniu 18 maja 1985 roku:

Jedna z izb muzealnych.

Sala z paskorzeb H. Pracza.

Sztandar Towarzystwa Powstacw i Wojakw w Piasecznie w 1927 roku.

Jeszcze trwaa wojna, kiedy pochowaem kolegw Alfonsa eglarskiego i Stanislaioa Jaworskiego. Do dzi opiekuj si ich grobem i grobami innych o nierzy Polakw, ktrzy spoczywaj na cmentarzu w Hezel. (...) Zaraz po wojnie wysaem fotografi z miejsca, gdzie oni i szeciu innych piechurw zginli od bomby rozrywajcej czog, za ktrym szli do bo ju. Potem przywiozem rodzicom polegych ziemi z tamtego miejsca. Walczylimy w 9 Brygadzie Strzel cw Flandryjskich. Chtnie goszcz u siebie kraja nw nie tylko z Piaseczna. Przyjedaj do mnie tak e i filmowcy dokumentalici z innych stron kra ju:- W zeszym roku otrzymaem pamitkowy medal nadany mi przez ZBoWiD w Warszawie. Lubi do Piaseczna przyjeda, chocia nikogo z rodziny tutaj nie.mam, ale s koledzy, a z nimi mam zawsze te maty do rozmowy. Myl, e niedugo i ja tutaj po wrc, bo w Piasecznie jest moje prawdziwe miej sce". Ja rwnie gociem u Chrzanowskiego, dane mi byo zoy kwiaty na grobach onierzy z Piasecz na i pomodli si za pokj ich dusz. Osobicie bardzo to przeyem i duo z tej podry wyniosem. Dom Chrzanowskiego na obczynie, to wyspa polskoci oto czona wzburzonym morzem niemczyzny, jest w nim polskie godo i flaga, portret papiea Polaka, mini muzeum pamitek po polskich onierzach, a na p kach polskie ksiki i gazety. Histori ojczyzny i li teratur pan Chrzanowski zna wymienicie, moe le piej od niektrych Polakw. Mona go podziwia za tak postaw, za te uczuciowe zwizki z Piasecznem i krajem, za to, e Niemcy z dum mwi i pisz Pole Jzef" nawet w ich gazetach. Chrzanowski jest wielkim mionikiem piaseckiego muzeum i szczod rym ofiarodawc. Do innych ciekawszych eksponatw mona zaliczy unikalny sztandar Towarzystwa Powstacw i Wo jakw koo Piaseczno, wraz z drzewcem, z lat 19271928. Ze sztandarem ma cisy zwizek tragicz ny los prezesa Towarzystwa, organisty Ksawerego Pozorskiego z Piaseczna. Czowiek ten, przeczuwajc rewizj w jego mieszkaniu, schowa noc ten cenny sztandar na wiey miejscowego kocioa, nie mwic o tym nawet najbliszym. Jego ona na akt erekcyj ny sztandaru naoya obraz Najwitszego' Serca Pa na Jezusa. Kiedy na pocztku padziernika 1939 ro ku do mieszkania Pozorskich wtargnli Niemcy w po szukiwaniu sztandaru i cennych dokumentw, pan Ksawery wola zgin, ni zdradzi miejsce ukry cia sztandaru. Jak owiadczya jego nie yjca ju o na, na jej oczach torturowany i zbroczony krwi nie zama przyrzeczenia, danego Towarzystwu Powsta

cw i Wojakw. Jego mczeska droga wioda przez gniewski zamek do Lasu Szpgawskiego. Zawsze zwiedzajcym tumacz, e sztandar ten, po wojnie w latach szedziesitych odnaleziony przez harcerzy, jest przesiknity krwi mczennika, prezesa Ksawe rego Pozorskiego i dlatego jest nasz piaseck wi toci. W zbiorach znajduje si rwnie kronika ziemi tczewskiej, pisana owkiem ciesielskim przez miesz kaca Piaseczna, dobrego koodzieja, mionika hi storii regionu, byego uczestnika strajku szkolnego w 1906 i 1907 roku Alojzego Kleina. Ten prosty czo wiek w swojej kromce siga czasw nawet staroyt nych. Opisuje midzy innymi katw tczewskich i gniewskich, ich prac, wynagrodzenie itp. Przekaza rwnie polsk monografi miasta Gniewa, autorstwa Tadeusza Chemickiego, wydan w 1933 roku, pikne zabytkowe kafle, stary pistolet. Przekazujc te dary owiadczy, e s one wiadectwem tego, e Piasecz no zawsze byo wierne Ojczynie. Do innych cennych eksponatw naley pikny lu dowy talerz, znaleziony przez ucznia, w czterech ka-

Talerz ceramiczny z 1804 roku.

60

wakach, na strychu, w latach siedemdziesitych. Na talerzu figuruje data 1804 roku i pikny napis po polsku. Na podstawie treci mona wysun wnio sek, i mg to by prezent lubny. Wedug opinii zwiedzajcych, a szczeglnie goci z zagranicy: Chiczykw, Bugarw, Rosjan, Czechosowakw, Niemcw, Austriakw i Amerykanw (z tych pastw gocilimy wycieczki), najcenniejszym eksponatem jest pikny piec eliwny z poowy X I X wieku, podarowany dla OTKR przez rolnika z J e lenia Jzefa Dietricha. Mona go rozbiera i w zalenoci od potrzeb ustawia do rnych poziomw. Jak to si mwi na jednym ogniu gotuje si w trzech poziomach i caa powierzchnia pieca ogrze wa mieszkanie. wiadczy to o dawnej pomysowoci i zaradnoci ludzi, ktrzy w ten sposb oszczdzali paliwo. Kiedy Bugarzy, podczas zwiedzania m u zeum, wyrazili zdziwienie, e adne z polskich przed sibiorstw nie chce produkowa takiego pieca, tym bardziej, e jest wzr, ktry miao mona skopio wa. Piec posiada pikny zewntrzny wystrj. Wid nieje na nim podobizna J a n a III Sobieskiego i jego ony oraz midzy innymi stary wzek dla dzieci. Szczeglnie gocie spoza granic Polski z zachwytem podziwiaj ten eksponat, marzc o takim piecu w miejsce swoich murowanych kominkw. Niemcy z RFN okrelili warto tego zabytku na okoo dzie si tysicy marek. Zwiedzajcy najduej zatrzymu j si przy tym piecu, oczarowani jego piknoci i pomysowoci wykonawcz. Dziwi si rwnie, e

Kierujc si tradycj i historycznymi przekazami, ktre dowodz, e w Piasecznie, w drugiej poowie X I X wieku Kraziewicz zaoy pierwszy teatr wo ciaski, wystpiono z propozycj zorganizowania w tej historycznej miejscowoci regionalnego zespou folklorystycznego. Wsparcia finansowego udzieli za rzd Spdzielni Kek Rolniczych im. Juliusza K r a ziewicza w Nicponi, Wojewdzki Zwizek Rolnikw, Kek i Organizacji Rolniczych w Gdasku i Kra jowy Zwizek Rolnikw Kek i Organizacji Rolni czych w Warszawie. Jesieni 1984 roku rozpoczto n a br do zespou. Pocztki byy trudne, modzie si nie garna. W kocu jednak zebrao si trzydzieci osb chtnych. Zaczo od prb Wesela kociewskiego" ks. dr Bernarda Sychty. W lutym 1985 roku pozy skano choreografa Witolda Nalep, ktry opracowa tace kociewskie. Szyciem strojw zajy si czonki nie KGW, czsto matki crek i .synw nalecych do zespou. Zesp Piaseckie Kociewiaki" tak na zw modzie sama sobie obraa - podj tradycj zapocztkowan przez inny zesp, zaoony pod ko niec lat pidziesitych w Piaseckim Polu. Czonko wie obecnego zespou to modzie, w wikszoci cr ki i synowie czonkw tamtego zespou. Najmodszy ma dopiero 13 lat, pozostali s niewiele starsi. Naj starszy, ktrego wszyscy w Piasecznie nazywaj w u j kiem, Teofil Watkowski, ma 67 lat. Wystpowa ju w Piaseckim Polu. To on swoj postaw zachca do wysiku. Od niego, jako rodowitego Koeiewiaka, mo dzie uczy si gwary kociewskiej. Przygrywa take

Wntrze Orodka Tradycji Kek Rolniczych w Pia secznie. Na cianie obraz przedstawiajcy zebranie zaoycielskie kka z 1862 roku. Z lewej: ozdobny piec eliwny z ubiegego wieku. ofiarodawca cenn pamitk po rodzinie przekaza bezpatnie. W zbiorach znajduj si rwnie toporki kamienne z modszej epoki kamienia, arna, dwie figurki k a mienne dwutwarzowa i jednotwarzowa o nieokre lonym dotd dokadnym czasie powstania. Wszyst kie te cenne prehistoryczne wykopaliska znalaza modzie szkolna na polach. Swego czasu te ekspo naty byy wypoyczone Muzeum Archeologicznemu w Gdasku. Jeden motek kamienny zosta skradziony przez jednego ze zwiedzajcych. Poza tym obejrze mona due stare kdki, wykonane przez rzemielni kw, koowrotki, przyrzd do chwytania ryb, stare wagi, zegary, masielnice do wyrobu masa, drewnia ne foremki, jedn z pierwszych starych wirwek do mleka, drewniane klumpy (obuwie). Obecnie przystpiono do gromadzenia starych m a szyn rolniczych. Wadysaw Czerwiski, rolnik z Pia seckich Pl przekaza bezpatnie star, bo z koca XIX wieku pochodzc, cepow, konn mocarni, tzw. cepwk, kierat i wialni. Po zakoczeniu mo dernizacji obiektu powstanie wok niego may skanser maszyn rolniczych, aby wspczeni rolnicy, szcze glnie ci modzi, mogli pozna jak cik prac na roli musieli wykonywa ich pradziadowie. W Orodku, oprcz dziaalnoci muzealnej, prowa dzi si szerok prac kulturalno-owiatowa, polega jc na cisej wsppracy z miejscow szko, K kiem Rolniczym, Koem Gospody Wiejskich, Zwiz kiem Modziey Wiejskiej itp.

Zesp Piaseckie Kociewiaki" na chopskiej ' fur mace, po udanym wystpie inauguracyjnym w dnii 18 ;maja 1985 roku.
na starej harmoszce guzikowej, jako Jandrach, sam odtwarza stare miejscowe przypiewki, ktre kiedy dawno gra na wiejskich weselach. Jest przez wszy stkich lubianym autentycznym, penym wigoru i h u moru Kociewdakiem. Modzie, chocia urodzia sii i wyrosa na Kociewiu, nie umiaa mwi pikn gwa r swych dziadkw, a take i rodzicw. Teraz mwi w kociewskiej gwarze swobodnie. Tacw kolejno uczyli i ucz: Witold Nalepa,, Henryk liwa, a obec nie od 1 lutego 1987 roku Elbieta Popis z Woje wdzkiego Orodka Kultury w Gdasku. Do znanej pieni powsta tekst, ktry sta si poniekd hym nem Piaseczna. Oto jego sowa, napisane przez auto ra niniejszego materiau: Piaseczno mojie mjie Wioska znuna z historyji Tutaj zdarzay sia chwile Tutaj Sobieski num rzundzi W Piasecznie kko powstao Chopy wziali sia do kupy P r u s a k u m sia nie udao Ziamni od nich wykupi. Kraziewicz jim przewodzi Uczy jak ziamnia uprawia Koo Gospody stworzy Uczy ojczyzna kocha. W pamniantnym strejku szkolnym Roku paskyego szstygo Dzieci bronili mowy Skarbu najcanniajszygo. Jan Ejankowski

ROMAN KLIM

ZWIZKI TCZEWA Z WIS I MORZEM

Najwczeniejsza pisana wzmianka o Tczewie jak wiadomo po chodzi z 1198 roku, z dokumentu ksicia Grzymisawa o nadaniu Starogardu joannitom. Przy opisie granic owego nadania wymieniono midzy innymi Trsow. Istnieje przekonanie, e ta forma, jak i p niejsze, s kontynuacj pierwotnie sowiaskiej nazwy Trciew. Jest to nazwa topograficzna, utworzona od appelativum tre trzcina, trcie =. sitowie. To rozumowanie uzasadnione jest charakterem ob szaru bagiennego, porosego trzcin i ' sitowiem. Mona wic powiedzie, e jedna z hipotez pochodzenia n a zwy miasta wie si z wod, ci lej z Wis. Wzrost znaczenia gospodarczego Wisy spowodowa przeniesienie przez Sambora II siedziby ksistwa dzielnicowego z Lubiszewa do Tcze wa. To zadecydowao o wzrocie ruchu towarowego na Wile, a z tym zwizane byy przecie due dochody, z ktrych ksi na pew no nie mia zamiaru zrezygnowa. Nie bez znaczenia pozostay korzy ci, wynikajce z pooenia nad Wi s: rybowstwo, komunikacja wodna, handel oraz zwizane z t y m miejscem usytuowanie strategiczne. Tutaj urywaa si nadwilaska wysoczyzn, cignca si wzdu za chodniego brzegu Wisy a do For donu. Tczew by ostatni osad na wysokim brzegu po zachodniej stro nie Wisy. Dalej rozcigay si ju uawy. Zmiana lokalizacji stolicy ksi stwa nastpia midzy 7 grudnia 1251 roku a 30 kwietnia 1252 roku. Sambor II nie zaoy jednak swo jej siedziby na surowym korze niu". W Tczewie przed 1252 rokiem istniao ju osadnictwo powiadczo ne archeologicznie. Bya to osada najprawdopodobniej rybacka, poo ona na terasie wilanej oraz inna na.pnoc od redniowiecznego mia sta, a wic gra Zamajte i osada kolo jeziora" Janicz.

Warto w tym miejscu wspomnie o oryginalnej hipotezie profesora E. Rudnickiego z 1925 roku, loku jcej w Tczewie Truso synne pruskie emporium portowo-handlowe, znane z jedynego przekazu e glarza Wulfstana z 890 roku poszu kiwane od 400 lat przez historykw polskich i niemieckich. W latach 12521255 ksi Sam bor poleci wybudowa murowany zamek w rejonie dolnej" osady, a wic w bezporednim kontakcie z Wis. Z ksiciem przenieli si do Tczewa kasztelan, wojski i inni urzdnicy dworscy oraz ziemscy. Od 1252 roku ona Sambora Ma tylda, crka ksicia obodrzycko-meklemburskiego, sprowadzia do Tczewa kupcw lubeckich, ktrzy z czasem utworzyli tu aktywn fak

tori handlow. W 1256 roku wadz w miecie sprawowa sotys, a w 1258 roku Rada Miejska, n a j wczeniejsza wrd miast w Polsce utworzona z kupcw i eglarzy. Wraz ze zmian lokalizacji ksi stwa uruchomiono w Tczewie prom przez Wis oraz zacza tutaj dzia alno jedna z nielicznych w dol n y m biegu Wisy dochodowa komo ra celna. Naturalny port rzeczny rozbudowa si z rybackiego na handlowo-wojenny. Wzdu nabrze y portu powstaway spichrze i ma gazyny. Port ksicia Sambora, w ktrym przystaway statki kupiec kie, rybackie i wojenne, zlokalizo wany by w gbokim okoo 200 metrw sigajcym wciciu l dowym, jakie tworzya Wisa, a ktre take stanowio fragment po-

Tczew i jego otoczenie na mapie z 1657 roku.

Repr. fot. Roman Klim

62

udniowej fosy miejskiej w rejonie dzisiejszej ulicy Wodnej. Powsta tu zapewne targ i warsztat naprawy statkw. W 1260 roku Sambor II wystawi dyplom, w ktrym rozszerzy nada nia i uprawnienia gminy miejskiej. Miasto otrzymao przywileje lubeckie, a z mim i prawo poowu r y b w Wile na poudni od miasta, prawo utrzymywania promw i bu dowy mynw na Wile, od ktrych ksi otrzymywa 2/3 dochodw. Sambor II zatwierdzi te zwolnie nie od ce dla mieszkacw miasta i przybywajcych tu kupcw. Zna czenie portu tczewskiego wybitnie wzroso po 1252 roku, kiedy po wstaa tu stacja celna. Zwikszya si rwnie rola szlakw wschd zachd, w miar jak rozwin si Elblg. Jego poczenie z zachodem ii Gdaskiem wiodo przez Tczew, gdzie ju przed 1260 rokiem istnia przewz przez Wis. Z przywilejw, wystawianych po 1260 roku w cigu nastpnego p wiecza wynika, e mocn pozycj gospodarcz w yciu miasta byo rybowstwo. W 1289 roku Mszczuj II ulokowa w Tczewie zakon domi nikaski. Dominikanie otrzymali wwczas prawo poowu ryb w Wi le, w strumieniach, rzekach i po-tokach oraz prawo eglugi i prze prawy przez Wis, wolne od wszel kiego ca i myta. Za czasw Wielkiego Mistrza Winricha von Kniprode (13511383) zosta wybudowany przez Krzya kw, specjalistw od urzdze wod nych Kana Myski (Mynwka). W budowie tej pomagali miejscowi dominikanie. Mynwka, na odcin ku okoo 9 km, od jeziora Maego Rokickiego do Wisy, biegnie dzi siaj dawnym ciekiem wodnym rze ki Szpgawy. Wodami tego kanau Krzyacy zasilali myn wodny w Tczewie, ktry pierwotnie usytuo wany by w Szpgawie i nalea do joannitw. Za Krzyakw pogbio na przysta speniaa te funkcj portu zimowego dla statkw. Wy budowano tu spichlerze: joannicki, miejski, angielski, a potem starociaski. Po 1358 roku na czoo ycia miej skiego wysunli si rybacy, a od 1400 roku du rol zaczli w nim odgrywa waciciele szkut wila nych. Ten ostatni fakt oznacza, e rozwina si wwczas egluga wi lana. Na pocztku wojny trzynastolet niej Tczew zosta obsadzony przez gdaskiego rajc Gerda Mylingderpa, ktrego zadaniem byo przede wszystkim zabezpieczenie spywu wilanego. W maju 145-1 roku zwizkowcy" chcieli przemieci przez przepraw tczewsk 1100 kon nych i pieszych. Wojska te przyby y do Tczewa, ale artyleria krzyac ka ostrzelaa przepraw wraz z Tczewem z przeciwlegego brzegu Wisy koo wsi Lisewo. W czasie pertraktacji pokojowych w 1466 ro ku Krzyacy dali, by miasta Tczew i Gniew pozostay wolne", celem zapewnienia im wilanych pocze z Niemcami na zachodzie.

W drugiej polowie XV stulecia i w XVI wieku Tczew przeksztaci si w znaczny orodek handlu zbo em, skupowanym z okolicznych wsi, a wywoonych statkami do Gdaska. Tczew nalea wwczas, w przeciwiestwie do Gdaska, To runia i Elblga do grupy miast m a ych w Prusach Krlewskich. L e c mad Wis, razem z Gniewem, Nowem i wieciem, tworzy odrb ny region miast nadwilaskich i razem z nimi wyranie odrnia si od grupy pozostaych miast pomor skich, takich jak Starogard, Kocie rzyna, Puck, Skarszewy i miast r e gionu chojnickiego, obejmujcego Chojnice, Biay Br, Czarne, Czu chw, Debrzno i Tuchol. Tczew za chowywa w swojej grupie rol miasta przodujcego. W 1565 roku dochd z Tczewa, za prawo rybowstwa <na Wile i dzieraw przewozu przez rzek, wynosi 1057 florenw, pobieranych przez starost. Trzeba te wspom nie o kompleksie gospodarczym, znajdujcym si na pnoc od mia sta, poza murami miejskimi, ktry obejmowa myn ze sodowni. Obok niego znajdowa si mechanizm wo docigw miejskich. Na mocy przywileju Stefana Ba torego miasto uchwalio 26 kwiet nia 1562 roku wilkierz, uzupenio ny w latach 1599 i 1619. Wilkierz ten o 149 artykuach, regulowa caoksztat ycia wewntrznego mia sta. Znalazy w nim odbicie zwiz ki z rzek: rybowstwo, przewz, handel. Handel rybami by cile okrelony wilkierzem. Trudnili si nim rybacy, majcy wyznaczone odcinki na Wile. Cech rybacki ist nia co najmniej od XIV wieku, w 1510 roku byo dziewiciu rybakw, w 1570 pitnastu a w 1664 siedmiu. Kupcy tczewscy, szczegl nie po 1577 roku, ktrzy wywodzili si z osadnikw uawskich, trud nili si nie tylkoi rolnictwem, ale handlem zboem i spawem drewna Wis. Ciekawym epizodem wilanym byo przybycie w dniu 30 czerwca 1623 roku Wis do Tczewa krla Zygmunta III wraz z otoczeniem. Std uda si do Gdaska.. Z okresu wojen szwedzkich n a ley wspomnie o innej ciekawost ce wilanej, kiedy to Gustaw Adolf po zajciu Tczewa w dniu 26 lipca 1626 roku poleci dla ua

twienia komunikacji zbudowa z zarekwirowanych odzi most przez Wis. Prowadzi on poprzez kp (wysp) istniejc wtedy, na rzece. Most by czynny kilka lat. Podob ny zbudowali tu Szwedzi w latach 16561657. W 1734 roku dziaa tu prom, na miejscu ktrego wybudo wano w latach 17801781 nowy prom, korzystajc z dawnych umocnie-przyczkw. Bardzo interesujca jest historia krla polskiego, Stanisawa Lesz czyskiego (16771766), ktra w pewnym stopniu zwizana bya z tczewsko-wilanym fragmentem je go losw. Panowa om w latach 17041709. Wybrany ponownie kr lem we wrzeniu 1733 roku, czego nie uznaa carska Rosja przed in terwencj wojen rosyjskich. 12 wrzenia tego roku uciek z War szawy do wiernego s&bie Gdaska. Aby jednak umoliwi Gdaskowi rozwizanie cikiej sytuacji, by zmuszony potajemnie, noc z 27 na 28 czerwca 1734 roku opuci to miasto. W przebraniu flisaka, na odzi przepyn Wis przez Tczew na terytorium Prus Ksicych, gdzie schroni si w Kwidzynie, a potem w Krlewcu. Imi Tczewa rozsawili Jan Rein hold (ojciec) i Jerzy Adam (syn) Forsterowie, znakomici podrnicy wywodzcy si z lordw szkockich, a osiadli w Tczewie od 1667 roku. Jan (17291798) by uczestnikiem trzyletniej (17721775) podry do okoa wiata kapitana J. Cooka, by geografem, badaczem i przyrod nikiem. W 1784 roku wyda histo ri podry polarnych. Jerzy Adam (17541794), jego najstarszy syn, uczestniczy razem z ojcem w wy prawie kapitana Cooka, potem to warzyszy Humboldtowi w jego pod ry po Europie, a poza tym pro wadzi Katedr Historii Naturalnej Akademii w Wilnie (17841787). Spokrewniony z rodzin Forsterw by Micha Koss, syn Tomasza, uro dzony w Tczewie w 1760 roku, w rodzinie awnika tczewskiego. Za poparciem Jana Forstera wszed w 1776 roku w skad zaogi korwety ,,Discovery", z ktr szczliwie za koczy trzeci podr Cooka wok wiata. W 1780 roku do miasta naleaa te wyspa na Wile, poronita krzakami wikliny, dzierawionymi przez koszykarzy tczewskich.

Widok Tczewa od strony Wisy z 1855 roku.

Repr. fot. Roman Klim

63

2, okresem napoleoskim zwiza ny jest kolejny epizod wilany do tyczcy miasta. W czasie ostatecz nego szturmu na Tczew przeprowa dzonego przez oddziay polskie, do wodzone przez generaa Henryka Dbrowskiego w dniu 23 lutego 1:807 roku zdobyto po zaciekych walkach bramy: Wodn i Gdask. Wikszo Prusakw rzucia si ku pozostaej bramie Myskiej i po jej otworzeniu szukaa ocalenia w ucieczce przez bagnisty teren przed pola i zamarznit Wis, aby po lodzie dosta si na drugi brzeg do wsi Lisewo. Cienki ld, w dodatku bombardowany przez francusk ar tyleri, zaama si pod ciarem. Niemal wszyscy Prusacy potonli, a widok ich p e r u k i kapeluszy py wajcych w Wile na dugo utkwi w pamici polskich onierzy. 14 marca 1807 roku Francuzi za czli w Tczewie organizowa zaple cze gospodarcze dla swoich dziaa ofensywnych m.in. zbudowali py wajcy most przez Wis. Po tym mocie pontonowym, rozdzielonym kp, przeprawiay si w 1812 r o ku wojska napoleoskie. W porcie, w ktrym jeszcze w 1807 roku nad wejciem znajdowa si most w i szcy, wiosn 1813 roku zakotwi czyy statki rosyjskie z zapasami mki, siana i innych towarw dla wojsk carskich oblegajcych Gdask. Dzi po porcie tym nie pozostao ladu. W zwizku z utwardzeniem dro gi BerlinKrlewiec i w efekcie wzmoenia na niej ruchu, przenie siono do Tczewa w 1825 roku py wajcy most spod Kwidzyna. Uyt kowany do tej pory prom rada miejska sprzedaa za 17 tysicy ta larw, a pozostay jeszcze ze redniowiecza pochodzcy przy wilej utrzymywania promu, po 1866 roku za 6933 talarw wykupi rzd pruski, ju po zbudowaniu mostu staego. Z myl o mocie pontono wym wybudowano take specjalny port pontonowy, w ktrym magazy nowano jego elementy skadowe w okresie zimy i powodzi. Woda w tym porcie zawsze znajdowaa si powyej poziomu wody w Wile. Wybudowano go w miejscu, gdzie obecnie ma swoj siedzib Przed

sibiorstwo Budownictwa Wodnego. Zlikwidowano go w kocu X I X wie ku, a teren zagospodarowano do stanu dzisiejszego w pocztkach obecnego stulecia. Przeomem dla rozwoju Tczewa bya budowa mostu przez Wis. Pierwsze jego plany powstay ju w 1845 roku. Nie zostay jednak, zrealizowane, rwnie z powodu wydarze Wiosny Ludw w latach 1848/49. Opracowano nastpny pro jekt, z wikszym rozmachem, opar ty na systemie konstrukcji krato wej. Most by wznoszony w zwiz ku z budow linii kolejowej, czcej wwczas Krlewiec z Berli nem. Zosta wzniesiony w latach 18501857. Ciar jego konstrukcji wynosi okoo 7 tysicy ton. Kady z jego filarw zosta ozdobiony dwiema okrgymi neogotyckimi wieyczkami, za przyczki m u r o wanymi czworoktnymi wieami, tworzcymi zdobione bramy. W tym czasie by to najduszy most. w pnocnej Europie i jeden z n a j pikniejszych. Autorem jego archi tektury by Fryderyk August Stiller (18001863), a twrc doku mentacji technicznej i jej realiza torem in. Rudolf Edward Schinz, pochowany w 1857 roku na cmen tarzu ewangelickim w Tczewie. Przygotowania techniczne do budo wy mostu trway kilka lat. Na miej scu w Tczewie zbudowano ca ba z techniczn i wytwrczo-materiaow. Dla potrzeb mostu zbudowa no w 1848 roku cegielni w Knybawie, ktra produkowaa t ceg klinkiersk. Na miejscu dawnej cu krowni zbudowano cementowni. Myn fiskalny zosta uyty do w y cigania z transportu wodnego blo kw kamiennych, ktre nastpnie na ldzie obrabiano. Zbudowano te przy obecnej ulicy Dzieryskiego odlewni elaza i fabryk maszyn. Kamie wgielny pod budow pier wszego filara pooono 12 padzier nika 1850 roku. Jednoczenie rozpo czto roboty przy dworcu kolejo wym i budow linii kolejowej' TczewBydgoszcz, ktr 19 lipca 1852 roku przejecha pierwszy po cig. W 1871 roku uruchomiono li ni TczewChojnice. Miasto stao si wanym wzem kolejowym o

znaczeniu ponadregionalnym, ktr to pozycj utrzymuje do dzi. Wszy stkie te prace zmieniy krajobraz terenw, pooonych na pnoc od murw obronnych. Zmieniono oyskO' kanau Myskiego, skracajc jego bieg od mostu Krowiego wprost do Wisy. Przeniesiono w inne miejsce myn fiskalny, ktry przemywa wir. Dopiero po zako czeniu prac nad mostem przywr cono mynowi dawn funkcj. Bu dowa mostu daa pocztek wielu fabrykom przemysu metalowego, ktre po zakoczeniu budowy zmie niy profil produkcji, przystosowu jc si do miejscowego rynku zby tu. Powstay w ten sposb: fabry ka Muscate, fabryka maszyn i warsztaty reperacyjne Kriesela, fa bryka wyrobw cementowych Hoff mana i fabryka wyrobw metalo wych Kelcha. Ta ostatnia stanowi jakby wilany symbol, poniewa wyrosa" z rzeki i po dzie dzi siejszy utrzymuje z ni zwizek, bo w jej zabytkowych ju budynkach znajduje si obecnie Muzeum Wi sy. Budowa mostu i caego wza kolejowego spowodowaa napyw ludnoci do miasta, konieczno bu dowy dla nich mieszka, a take rozbudow samego miasta i jego infrastruktury. Jeszcze jednym dowodem zwiz ku Tczewa z Wis jest drukowa nie tutaj od 1846 roku Nadwila-mima", wydawanego przez Jzefa GkowskiegO' w Chemnie. W 1889 roku zaczto budow dru giego obiektu przez Wis, wzorujc si na mocie pod Altan na a bie. Przej on funkcj mostu ko lejowego', a poprzedni kratownico wy suy odtd potrzebom ruchu koowego. Do budowy tego nowego zuyto o tysic ton wicej elaza, ni do wzniesienia wiey Eifla. Po 1900 roku, gdy zaczy jedzi ci kie parowozy, most dodatkowo wzmocniono. W roku 1908 zrealizowano miej ski system kanalizacyjny, kosztem 837 tysicy marek, wedug projek tu firmy David Grove cieki odpro wadzano do Wisy, w nurt rzeki, na odlego 50 metrw od brzegu. W nastpnym roku do kanalizacji pod czono prawie wszystkie budynki Starego Miasta i zakady przemy sowe. W pocztkach naszego stulecia port naturalny w stosunku do pierwotnego usytuowany by okoo 550 metrw dalej w d rze ki przy lewym brzegu Wisy, w miejscu jej agodnego zakrtu. Gwnym akcentem nabrzea o du goci okoo 350 metrw, do mostw elaznych by dwig uraw. W 1920 roku przybyway tu statki pastw zachodnich z pomoc wojen n dla Polski. W okresie midzywojennym Tczew sta si bardzo wanym orodkiem tranzytu midzynarodowego z za chodnich Niemiec do Prus Wschod nich. Dla Polski, z racji swego po oenia nad Wis, Tczew stanowi due moliwoci prowadzenia go spodarki morskiej. W kwietniu 1920 roku Minister Robt Publicznych,

Tczew od Wisy w 19.10 roku. Repr. fot. Stanisaw Zaczyski

64

Andrzej Kdzior, przedstawi projekt uruchomienia portu morskiego w Tczewie przez pogbienie Wisy. Sejm uchwali na ten cel kredyt w wysokoci 500 tysicy marek pol skich. Po podpisaniu konwencji polsko-gdaskiej w listopadzie 1920 r o ku ostatecznie na lokalizacj portu wyznaczono* Gdyni. Jednak w Tczewie powsta port przeadunko wy drobnicy, wgla i drewna. W zabiegach o port pocztkowo pla nowano przysta przeadunkow dla drewna papierwki i pod kadw kolejowych. Przedsiwzi cie to rozpocz in. Teodor Nosowicz (18821934), ktry odkupi kilka parcel nad Wis, pobudowa kolejk wskotorow i przeprowa dzi zaadunek drewna na barki. W 1924 roku, w czasie wielkiej powo dzi, kiedy woda wdara si na uli c Zamkow, zniszczone zostay to ry i zgromadzony tam towar do za adunku. W nastpnym roku uoo no tutaj tor normalnej szerokoci. Rozbudow portu rzecznego do p o trzeb przeadunku morskiego pro wadzano w latach 19221928. Po wyej mostw przez Wis, zbudo wano kapitanat portu morsko-rzecznego, najwikszego podwczas na Pomorzu Gdaskim. Pierwsze dwie_ barki z 1300 tonami wgla wypy-" ny do Danii 26 marca 1926 roku. Do koca 'tego roku port przeado wa 230 tysicy ton wgla, a w r o ku nastpnym okoo 130 tysicy ton. W otwarciu tego portu uczest niczy minister Eugeniusz Kwiat kowski, udzielajc administracji praktycznej lekcji ekonomii. Z mo stu kolejowego w Tczewie m wi po wielu latach w wywiadzie prasowym kazaem sypa lejami wgiel do lukw stateczkw szwedz kich, duskich, norweskich, wy dzierawionych polskich, fiskich, a nawet angielskich, wprowadzanych holownikami w koryto Wisy. Ka dy cal gotowego i naprdce urz dzonego nabrzea, pocz teraz go rczkowo w dzie i w nocy praco wa. Gdaszczanie, dajcy mi z po cztku niedwuznacznie do zrozumie nia, i pomys wywoenia wgla lskiego przez odlege porty uwa aj za nierozsdny, po upywie kil ku dni przyczyli si do zyskow nej akcji. Bya to wspaniaa lekcja pogldowa dla caego rzdu i tzw. sfer gospodarczych o wartoci i ce lowoci inioestycji morskich". W 1926 roku w Tczewie powsta a spka, ktra przyja nazw egluga WisaBaytk", dysoonujca omioma statkami. Miaa ona na celu wzmoenie eksportu wgla, rozbudow portu i utworzenie pol skiej linii eglugowej. Prowadzia przeadunek wgla na mniejsze statki morskie. Wiosn 1927 roku rozpoczto przebudow urzdze za adowczych i wyadowczych, doce lowo na 150 tysicy ton miesicznie. egluga wilana miaa w tym cza sie duy wpyw na oywienie go spodarki miasta: w 1929 roku po wstaa nowa spka egluga Rzeczna Yistula", zorganizowano k o munikacj towarow i pasaersk. Jednoczenie ze rodkw finanso

wych rzdu, w 1927 roku zaczto pogbia Wis, aby do portu, tczewskiego mogy zawija wiksze jednostki morskie. Planowano te o b sug ruchu pasaerskiego, cznie z wycieczkami na Batyk. egluga wilana funkcjonowaa nawet zim. W 1928 roku, w cigu 268 dni n a wigacyjnych, Zjednoczone Warszaw skie Towarzystwo eglugowe odpra wio w Tczeiwie 119 statkw i 265 barek. Jednoczenie Towarzystwo eglugowe WisaBatyk" przea dowao w porcie tczewskim 118,2 tysicy ton wgla na statki mor skie. Gorliwym inicjatorem i or downikiem budowy portu morskie go w Tczewie by wspomniany in. Teodor Nosowicz, take energiczny organizator przedsibiorstwa e gluga WisaBatyk, spka z ogra niczon odpowiedzialnoci". Od 4 lipca 1929 roku by czonkiem Kon sorcjum Polsko-Francuskiego. Na rzecz budowy portu morsko-rzecznego oraz przedsibiorstwa eglu ga WisaBatyk" dziaa rwnie Edmund Raduski (18891939), se kretarz magistracki w Tczewie i pu blicysta. By on zreszt autorem pierwszej monografii o Tczewie (1927). Wyrazem morskich de byo utworzenie, zarzdzeniem Minister stwa Spraw Wojskowych z 17 czerwca 1920 roku, Pastwowej Szkoy Morskiej w Tczewie. Rada Miejska przekazaa ma ten cel gmach Gimnazjum eskiego, a w ramach ksztacenia praktycznego korzystano take z warsztatw k o lejowych i fabryki Muscate. Uczel nia ta odegraa donios rol w ksztatowaniu myli i gospodarki morskiej, a take naszej marynarki. Zwana Szko Kapitanw" stano wia ona wwczas jedyne w kraju centrum szkolenia morskiego. Uczel nia ta, o trzyletnim cyklu naucza nia, ksztacia oficerw dla Mary narki Handlowej na dwch wydzia ach: nawigacyjnym i mechanicz nym. Do czasu przeniesienia jej w 1930 roku do> Gdyni, ukoczyo j cznie 140 absolwentw. Wrd wychowankw i wykadowcw tej szkoy przewijaj si liczne nazwi ska, ktre tworz histori Polski Morskiej. Wystarczy wymieni nie k t r e z nich: Kazimierz Bielski, Ol gierd Borchardt, Tadeusz Dbicki, Stanisaw Duski, Tadeusz Dybek,

Antoni Garnuszewski, Wadysaw Grabowski, Jzef i Micha Hasko, Adolf Hryniewiecki, Gustaw K a ski, Jzef Klejnot-Turski, Stanisaw Kosko, J a n Kuropatwiski, Antoni Ledchowski, Micha Leszczyski, Konstanty Maciejewicz Macaj", Aleksander Majewski, Aleksander Maresz, Tadeusz Meissner, Bolesaw Mikszta, Micha Niczko, Kazimierz Poczobut i Mamert Stankiewicz. Niewtpliwie wanym wydarze n i e m w dziejach Polski morskiej i rzecznej byo utworzenie w dniu 11 maja 1924 roku, po raz pierwszy na ziemiach Polski niepodlegej, Pol skiego Zwizku eglarskiego. Gene za eglarstwa polskiego jest cile zwizana z Tczewem, pooonym nad Wis. W latach 192936, w ktrych spado tempo ycia gospodarczego, starano si rozszerzy programy prac komunalnych. Usypano prome n a d n a d Wis o dugoci 336 m e trw. Towarzystwo Mionikw Mia sta Tczewa, ktre powstao w 1937 roku, take dostrzegao problem wi lany. W tym samym roku in. To czek przedstawi referat pt. Zagad nienia urbanistyczne miasta Tcze wa", w ktrym m.in. postulowa o lepsze uregulowanie i wykorzystanie wybrzea Wisy. W czerwcu 1939 roku mosty w i lane w Tczewie zostay zaminowa ne przez onierzy polskich i w dniu 1 wrzenia 1939 roku, ju w czasie bezporednich walk, wysa dzone. Pokrzyowao to Niemcom plany strategiczne. Po ukoczeniu dziaa wojennych Niemcy natych miast przystpili do odbudowy m o stw. W pracach zatrudniano wi niw z obozu przejciowego1, utwo rzonego w koszarach tczewskich. 8 marca 1945 roku ponownie obydwa mosty zostay wysadzone t y m r a zem przez Niemcw. Wkrtce po wyzwoleniu podjto intensywne p r a ce przy ich odbudowie. Aktualnie zawieraj one w sobie rozwizania techniczne kilku epok i reprezentu j kilka stylw. Stanowi prawdzi wy skansen mostowy, posiadaj cie kaw histori i z tego wzgldu s wielk atrakcj krajoznawcz. W czasach nam wspczesnych tradycj cisego zwizku miasta z Wis w sferze gospodarczej kon tynuuj: Tczewska Stocznia Rzecz na, Przedsibiorstwo Budownictwa

Nabrzee wilane w Tczewie w pocztkach XX wieku. Repr. fot. Roman Klim

65

Wodnego, Inspektorat Eksploatacji "Wd, Spdzielnia Pracy Rybow stwa rdldowego Tro". Pocztki stoczni sigaj lat mi dzywojennych, ale dopiero w pierw szym okresie ipo wojnie jej dzia alno staa si widoczna, kiedy to czterdziestoosobowa wwczas zao ga warsztatw remontowych Rejonu Drg Wodnych w Tczewie w p r y mitywnych warunkach rozpocza napraw rdldowego taboru wod nego. W latach 195054 warsztaty przeszy pod zarzd Gdaskich Stoczni Rzecznych i wwczas to wy budowano hal produkcyjn, a stan zaogi powikszono do 130 pracow nikw. Od 1954 roku warsztaty prze ksztacono w przedsibiorstwo z osobowoci prawn pod nazw Tczewska Stocznia Rzeczna. Samo dzielna stocznia nadal przez cztery lata prowadzia remonty taboru wodnego, wodujc jednostki przy pomocy rcznych kieratw. W 1958 roku przeprowadzono mechanizacj wycigw, dziki czemu przystpio no do budowy kadubw statkw pasaerskich SP-150, holownika O mocy 60 KM (pierwszej jednostki z wasnym napdem i cakowicie w y konanej w stoczni) oraz prototypu pchacza Tur" o mocy 240 KM. Tyl ko do roku 1963 zbudowano 19 k a dubw oraz 27 pontonw mostu w Kiemarku. W tym te okresie wy posaono pochylni w uraw typu SBK" o udwigu 3 ton. W ramach modernizacji, przeprowadzonej w latach 196267, postawiono hal kadubow i prefabrykacji, budy nek administracyjno-magazynowy, kotowni i garae, trafostacj, dro gi dojazdowe i place. Wyposaono' pochylni w uraw o udwigu 11,5 ton. Wprowadzono nowe maszyny i urzdzenia, stworzono nowe stano wiska pracy. Zwikszono kilkakrot nie potencja produkcyjny. Obecnie Tczewska Stocznia Rzeczna, cznie z zakadem w Elblgu, zatrudnia jc 700 osb wykonuje zestawy p o gbiarskie ssco-refulujce o w y dajnoci od 450700 m s urobku na godzin, 16-osobowe pywajce ho tele, holowniki i motorwki rd ldowe, barki rnego typu do przewozu adunkw suchych i pyn

nych o pojemnoci od 150800 ton, kaduby holownikw poarniczych na eksport do Holandii oraz czci zamienne do jednostek pywajcych. Wykonuje rwnie remonty taboru wodnego i monta konstrukcji sta lowych oraz wyposaenia technolo gicznego na wznoszonych budowach hydrotechnicznych, zarwno w k r a ju jak i w Czechosowacji. Stocz nia szczeglnie w ostatnich la tach systematycznie rozszerza produkcj eksportow. W roku 1987 wybuduje cakowicie wyposaony kuter rybacki dla Islandii, a od r o ku 1988 podejmie budow serii kutrw ochrony rybowstwa dla Zwizku Radzieckiego. Z partnerem tym trwaj rozmowy na temat bu dowy serii szaland o pojemnoci 190 m 3 . Stocznia, ulokowana na terenie dawnego portu zimowego wybudo wanego w latach 1888/89, z mae go warsztatu przeobrazia sie w znaczce przedsibiorstwo, ktrego iprodukcja po Pockiej Stoczni Rzecznej zajmuje drugie miejsce w kraju. Staa si prawdziw ku ni przydron" na wilanym szla ku. Rodowody Przedsibiorstwa Bu downictwa Wodnego i Inspektoratu Eksploatacji Wd sa wsplne i zwizane z trzema instytucjami go spodarki wodnej o nastpujcych nazwach: Pastwowe Zarzdy Wod ne (194652). Reion Drg Wodnych (195263), Okrgowy Zarzd Wod ny (196373). 1 stvczinia 1973 r o ku z Okrgowego Zarzdu Wodne go wyodrbnio si "Przedsibior stwo Budownictwa Wodne0' w Tczewie. Jednoczenie w obrbie Okrgowej Dyrekcii Gospodarki Wodnej w Poznaniu powsta In spektorat Eksploatacii Wd w Tcze wie. Od 1 stycznia 1985 roku Tczew ski Inspektorat jest filia nowo powstaei Okrgowej Dvrekcu Gospo darki Wodnej w Gdasku. Zakres dziaalnoci Przedsibior stwa Budownictwa Wodneeo obej muje nastpujce zadania: utrzyma nie wd i ich brzegw, konserwa cja i remonty biece budowli hy drotechnicznych na Kanale Elbl skim, budow oraz rozbudow bu

dowli i urzdze hydrotechnicz nych, m.in. budow luzy w Czer sku i basenu z zapleczem portowym dla lodoamaczy we Wocawku wraz z utrzymaniem tych obiek tw w naleytym stanie techniczno-eksploatacyjnym. Prowadzone tak e roboty pogbiarskde (np. na zbiorniku pockim), nurtowe i kata rowe oraz prace zabezpieczajce przed powodzi, w tym akcje lodoamania na dolnej Wile, poczw szy do Wocawka. Przedsibior stwo zatrudnia 550 osb, w tym okoo 20 procent zag pywajcych na barkach, lodoamaczach, holow nikach i pogbiarkach. Swoim za sigiem Przedsibiorstwo Budow nictwa Wodnego obejmuje sze wojewdztw: gdaskie, elblskie, supskie, toruskie, pockie i wo cawskie, a take cz olsztyskie go i bydgoskiego. Do gwnych zada Inspektoratu Eksploatacji Wd naley admini strowanie nastpujcymi ciekami wodnymi i rzekami: Wis, Mar tw Wis, Nogatem, Wis Elbl sk, Szkarpaw, Elblg, Kanaem Jagielloskim oraz systemem jezior z kanaami (Kana Elblski), a t a k e obiektami hydrotechnicznymi. Do innych czynnoci naley inwesto wanie robt, zwizanych z regulacj i pogbianiem wymienionych rzek, kanaw i ciekw, remonty obiek tw hydrotechnicznych i wsppra ca przy lodoamaniu na trasie od ujcia Wisy do Wocawka, a cza sem nawet do Warszawy. Personel techniczny Inspektoratu liczy 80 osb, dysponujc motorwkami i motorowymi odziami straniczymi. Spdzielnia Pracy Rybowstwa rdldowego Tro" powstaa czterdzieci lat temu, z poczenia dwch spdzielni: kwidzyskiego Ogniwa" i wibnickiego Wyzwo lenia". Od 1973 roku, obok poo ww na Wile i Nogacie, Spdziel nia Tro" prowadzi rwnie dzia alno przetwrcz. Poowy kszta tuj si na poziomie 4050 ton r y b rocznie, jest to wynik pracy 16 r y bakw penozatrudnionych i 30 r y bakw emerytw. W zakresie prze twrstwa dominuje produkcja ma rynat (okoo 300 ton rocznie) oraz ryb wdzonych, gwnie ososia i wgorza (okoo 30 ton rocznie). Warto globalnej produkcji sp dzielni, ktra zatrudnia 54 pracow nikw, wynosi okoo 70 min z w skali roku. Duchow i kulturow sfer zwi zkw Tczewa z Wisa i morzem kul tywuje Liceum Oglnoksztacce im. M. Curie Skodowskiej, w kt rego gmachu miecia si niegdy Szkoa Morska. Na jego frontowej cianie znajduj si dwie pamitko we tablice odlane w brzie. Napis na pierwszej gosi: W tym gmachu miecia sie w latach 19201930 Szkoa Morska kolebka Polskiej Ma rynarki Handlowej, natomiast na drugiej: W tyra gmachu w dniu 11 maja 1924 roku powsta Zwizek eglarski. Nie trzeba chyba nikogo przekonywa, jak ogromne znacze nie miay te wydarzenia dla ducho wej kondycji narodu polskiego.

Wisa w Tczewie we wrzeniu 1939 roku. W gbi wysadzone mosty. Repr. fot. Stanisaw Zaczyski

66

Obecnie w bibliotece Liceum mie ci si Izba Tradycji Pastwowej Szkoy Morskiej w Tczewie. Pami tki zgromadzono w czterech oszklo nych gablotach. S tutaj m. in. wy konane po latach fotogramy absol wentw szkoy: Ludwika Mermela, Stefana Ciundziewickiego, Wacawa Zagrskiego, Wadysawa Milewskie go, Leona Rusieckiego i Szymona Kupisa oraz zdjcia zbiorowe, przed stawiajce Tadeusza Meissnera i Szymona Kupisa na pokadzie s/s Kociuszko", a take wykonane z okazji wmurowania pamitkowej tablicy w dniu 17 czerwca 1970 r. Eksponowane s te fotograficzne dokumenty ze spotkania czytelnikw z kpt. .w. K O . Borchardtem. Jest rwnie autoryzowana informacja komendanta szkoy, Antoniego Garnuszewskiego, skadajca si ze zdjcia grona profesorskiego: Tade usza Kokociskiego, Gustawa K a skiego, Jzefa Turskiego, Antoniego Garnuszewskicgo, Kazimierza Biel skiego, Jzefa Muszki i Antoniego Ledchowskiego. Wanym dokumen tem w zbiorach Izby jest maszyno pis, w ktrym zawarto histori szkoy. Klamr spinajc zbiory Izby jest olejny portret Antoniego Garnuszewskiego. Opiekunem Izby jest mgr Boena Deja. Due znaczenie dla duchowych zwizkw Tczewa z Wis i morzem posiada Izba Tradycji Tczewskiej Stoczni Rzecznej. Zostaa ona zao ona w 1978 roku. Prowadzona przez Henryka Kirszta zajmuje po mieszczenie okoo 30 m2. Ekspono wane s tu rnokolorowe plansze, rcznie malowane, o motywach zwizanych ze stoczni. Prezentowa ne s take modele redukcyjne je dnostek, produkowanych przez sto czni dla armatorw krajowych i zagranicznych, m. in. 300-tonowej barki dla RFN do przewozu oleju jadalnego, czterech typw pogbiarek PSR 250, 450 H, PSR 700 i PK 120, dwch paragrafowcw, pchacz Muflon", a take lam py i dzwony okrtowe. Do dyspozy cji zwiedzajcych oddano kronik, ilustrujc dorobek stoczni, a pro wadzon rwnie przez Henryka Kirszta. Przedstawione zwizki Tczewa z Wis i morzem stay si wakim argumentem, ktry przesdzi o lo kalizacji w tym miecie Muzeum Wisy, instytucji dydaktyczno-badawczej, gromadzcej ca spucizn kulturaln, tematycznie dotyczc dziejw i losw Krlowej Rzek Pol skich jej historii, geografii, e glugi... By to najlepszy wybr miej scowoci na dziaalno muzeum. Tczew od stuleci z Wis zwizany, y i oddycha w jej rytmie. Rzeka bya miasta ozdob, karmicielk i obron, chocia nieraz mcia si ywioem powodzi. Miasto zyo si z .ni nieodcznie, normalnie jak woda z brzegiem, ma ktrym usa dowione otwiera Wile bram ku morzu. A dopki pynie, Tczew pamita jej yczliwe i grone zarazem wody, niby karty -umykajcego czasu. Roman Klim

LEGENDY BANIE PODANIA LEGENDY BANIE PODANIA LEGENDY BANIE PODANIA LEGENDY BANIE PODANIA

ROMAN L A N D O W S K I

Rne legendy pozostay z czasw, kiedy w Polsce wprowadzano chrzecijastwo. I r nie o tych czasach te legendy mwi. Dobrze i le. Mwi o tym, e now wiar przynoszo no si, walczc z poganami mieczem. Syszy si rwnie o tym, i poganie bronili swoich bogw, podstpnie niszczc symbole nowej wiary. Jedno jest jednak pewne: dziao si to wszystko bardzo dawno, prawie tysic lat te mu. Tak samo dawno wydarzya si historia opisana w tej opowieci, gdzie zwyciyo naj silniejsze z ludzkich uczu, zdolne pogodzi i zaegna kad wa, nawet powsta z gnie wu. Uczuciem tym bya mio, trwalsza od wiary, a zrodzona z nadziei. Tego szlachetne go i prawdziwie ludzkiego uczucia nawet bo gowie nie potrafili pokona, poniewa jego wyznawcy uznawali tylko tak wiar, gdzie dwoje modych wierzyo wycznie w siebie. Bdzie to wic opowie, prawie ba, o mi oci. A wydarzyo si to na Kociewiu koo Ocypla. W gbi Tucholskich Borw, dawno temu, na obu brzegach witego Jeziora istniay dwie osady. Granic ich zamieszkania. wyznaczaa wita Struga, wypywajca z tego jeziora. Mieszkacy obu osad nigdy nie przekraczali tej strugi, poniewa ssiedni brzeg by dla nich obcy i wrogi. 67

LEGENDY P O D A N I A B A N I E LEGENDY P O D A N I A B A N I E LEGENDY P O D A N I A Z jednej strony rs dbowy gaj, w rodku ktrego rozoy si wielkim pniem i takimi konarami wity db, czczony przez t poga sk jeszcze cz ludnoci. U stp wiekowego drzewa, pooonego na niewielkim wzgrzu, trwa od lat kamienny otarz, przy ktrym zbierali si wyznawcy dbu, by odprawia swoje mody i skada ofiary. Na drugim brzegu jeziora i strugi mieszka li wyznawcy nowej wiary, przekazanej przez Wojciecha, wielkiego ma duchownego, ktry przemierzy te terny podczas swojej podry misyjnej. W tej czci sta nowo zbudowany koci, do ktrego schodzili si niedawno ochrzczeni mieszkacy osady, by kierowa mody do nowego Boga. Dawniej wszyscy czonkowie rodu naleeli do jednej wsplnoty, zamieszkujcej obszar wok jeziora i wzdu obu brzegw strugi. Teraz, po obecnoci biskupa Wojciecha lud podzieli si na dwa obozy zwanione przez wiar. Ci, ktrzy przyjli nauki Chrystusa, osie dli na jednym brzegu, za wyznawcy dawnych bogw zgromadzonych w starym d-rzewie, oku powali drugi brzeg z dbowym gajem. Wielu ludzi nowa sytuacja zmusia do zerwania przy jani, poniewa mogli utrzymywa znajomoci tylko w obozie swojej wiary. Mimo trwajcej wrogoci midzy mieszka cami obu brzegw dwie osoby spotykay si nadal, prawie codziennie odbywajc przejad ki cznem, czasem nawet dwa razy dziennie: o wicie i zmierzchu. Pikna jasnowosa Liliana bya crk po gaskiego kapana i towarzyszya mu w obrz dach przy witym dbie. Rosy modzieniec, ktry szczyci si nowym imieniem Jan, by potomkiem Piotra, przywdcy gminy chrze cijaskiej. Modzi znali si od lat i nie mogli si pogodzi z tym, e po rozdzieleniu wsplno ty na dwa obozy mieli zaniecha spotka na jeziorze. Czonkowie ich osad niechtnie spo gldali na kade z nich, poniewa twierdzono, e dopuszczaj si zdrady. Jan zym spojrze niem by przyjmowany w kociele, a na Lilian wrogim okiem patrzyli poganie, kiedy zjawiaa si z ojcem przy otarzu u stp dbu. Nato miast rodzice oboje pobaali dzieciom. Bya to jednak pobaliwo celowa. Starszyzna gminy chrzecijaskiej cznie z jej przywdc Piotrem uwaaa, je Jan zdoa zjedna swoj wybrank do obozu wyznawcw nowej wiary, a wwczas na wyznanie Chrystusa uda si nakoni jej ojca kapana, < z kolei za nim pozostaych wyznawcw dbu. Podobnie my la pierwszy erca rodu pogaskiego, gdy wierzy, i mio jego crki ma t moc, ktra przywrci Jana do dawnej rodowej wiary, a wwczas sia starego wyznania udzieli si take jego rodzinie, krewnym i reszcie gminy chrzecijaskiej, sztucznie podzielonej na sku tek chrztu nadanego przez obcego podrnika, ktrego pozostali wdrowcy nazywali Wojcie chem. Ktrego poranka modzi siedzieli w cznie, a przyjazne wody utrzymyway je spokojnie na samym rodku jeziora. Mj drogi Bezgniewie powiedziaa Li liana. Wybacz, ale trudno mi si przyzwy czai do twojego nowego imienia... Jan podpowiedzia chopiec. Jan... Jan... powtrzya Liliana smut no czeszc palcami swoje pikne dugie wosy. Poranne soce dodawao im koloru wplata jc midzy te pasma, podobne do jczmien nej somy, odmian jasnej czerwieni i bkitu wody. Jan... Takie ubogie to imi, krtkie i bezdwiczne. Moe skromne, a to nie to samo, co ubo gie chopiec umiechn si i uj wioso, by skierowa czno w stron wodnych lilii. Gdy wpynli midzy kwiaty, dziewczyna powiedziaa: Popatrz, jakie pikne. Jestem ich opie kunk. Wiem, nosisz ich imi, Liliano. Nie powiedziaa nic, uja doni po kolei kilka biaych rozoystych kielichw. Wyjmo waa je z wody unoszc na dugich odygach do ust. Kady kwiat ucaowaa ustami deli katnie dotykajc patkw, i potem kada je ostronie z powrotem na wod. Jak dugo one bd yy, y bd i ja rzeka cicho. I pki ja bd ya, z tych kwiatw te ycie nie ujdzie. Jestemy ze so b zczone... A po mierci? spyta Jan, poprzednio zwany Bezgniewem. Liliana spojrzaa zdziwiona: Po czyjej mierci? Przecie kiedy wszyscy musimy umrze. Nie wierzya w to, co mwi jej chopiec. W kocu jednak odpowiedziaa: Zamieni si w jeden z tych kwiatw i na zawsze pozostan na jeziorze. Pamitaj, e dlatego nie wolno ich zrywa. To s moje siostry, ktre odeszy przed laty z naszego ro du. Modzieniec sucha jej opowieci z miesza nym uczuciem, chocia jeszcze nie tak dawno te czci lilie na znak pamici o modo zmar ych kobietach. Byo to teraz ju niezgodne z tym co uczya nowa wiara mwica, e po mierci wszyscy si spotkaj w wysokim ra ju, jeeli ycie spdz bezgrzesznie. Z wiey drewnianego kocika odezwa si dzwon. Po chwili modzi zobaczyli spieszcych do ludzi. W tym samym czasie na drugim brzegu rozlegy si przecige nawoywania. Musz wraca rzek chopiec. Wo aj nas na modlitwy do Boego domu. I mnie spieszno do dbowego gaju zgodnie odpowiedziaa Liliana. Modzieniec poruszy wiosami i podpyn do miejsca, gdzie wypywaa wita struga. Po obu stronach rzeczki, w pewnej odlegoci od brzegu, zgromadzili si ludzie.

68

LEGENDY PODANIA BANIE LEGENDY PODANIA BANIE LEGENDY PODANIA


Janie, pospiesz si na naboestwo! zawoa Piotr, ojciec chopca. A ty, pikna Liliano, moesz mu towarzyszy. Nasz dom modlitwy jest otwarty dla kadego. Niemal natychmiast z drugiego brzegu ode zwa si donony gos jej ojca, wieszczka r o du pogaskiego: Caa rodzina ju si zesza u witego dbu. Czekamy na ciebie. Potem skierowa twarz do Jana: Szlachetny modziecze! Powr do nas! Bezgniewie, twoje miejsce w dbowym gaju jest wolne. We za rk Li lian, pozwl si przyprowadzi, jeeli ju zapomnia drog. Nadchodzi dzie radosnego Kupay, wesele wam sprawimy i bdziecie yli jak m i ona. Janie, czekamy! ponagli stary Piotr w odpowiedzi. Dzwon ju cichnie. Modzi poegnali si i kade z nich wyszo z odzi na swj brzeg. Rzeczywicie, zblia si radosny dzie czerwcowego wita. Rd pogaski przygotowywa si do swawolnej no cy. Zbierano. chrust na kupapwe ognie, dziew czta gromadziy zioa na zaklcia i do czaro dziejskich kadzide. Kwiatami wieczono wian ki. Natomiast w gminie chrzecijaskiej pro wadzono nauki dla nowych sug, kandydatw witego chrztu. Gmina si rozrastaa, ponie wa rwnie z okolicznych osad zgaszali si ludzie gotowi przyj now wiar. W dniu witego Jana naleao zmy ich wod i nada nowe imiona. Tego dnia witecznego modzi znowu wy pynli na jezioro. Woda pachniaa ostatnim chodnym oddechem wiosny, zapowiadajc po r letnich upaw. Dzisiaj zapalimy ognie odezwaa si Liliana. - W krgu naszym bdzie ci bra kowao. Nie bd miaa z kim plsa przy po mieniu. Moje to dzisiaj wito chopiec jakby si usprawiedliwia. To dzie mojego pa trona. I bdziemy chrzcili nowowiercw. Chcesz, to przyjd na nasz brzeg i obejrzyj nasze obrzdy. Uboga jest ta wasza kpiel odrzeka dziewczyna niezadowolona. Oblewacie si strumieniem wody z naczynia. A pamitasz, jak zabawialimy si ca noc w gbokiej wo dzie?! Modzieniec niespokojnie unis gow ku grze. Nadcigay chmury czarne, kbice si z fioletowymi pachtami ponurego nieba. To dziwne! przerazia si Liliana. Na Kupa niebo zawsze obdarzao si so cem, bv noc uczyni ciepa. Tak, to dziwny znak! Doszy ich pierwsze pomruki odlegego grzmotu. Na obu brzegach ruch sie wzmg. Ludzie sie zbiegali przestraszeni. Burze nie byy im obce, ale naistarsi z rodw nie pa mitali, by zdarzao si to w tym dniu. Ude rzenia piorunw staway si coraz goniejsze i silniejsze. Zakochani w odzi jakby nie sy szeli odgosw rozszalaego nieba. Siedzieli objci, patrzc na spokojn jeszcze wod je ziora. Ich ojcowie wszczli gone nawoywa nia, by ich dzieci powrciy do brzegu. Gdy przestrogi przywdcy i wieszczka ro du nie odniosy skutku, zgromadzeni po obu stronach strugi ludzie zaczli na siebie wza jemnie zorzeczy. Ta poganka zatrua mu zmysy jakim bezbonym zaklciem woali czonkowie gminy chrzecijaskiej. To ona sprowadzi a na nas gniew niebios za jego zdrad. Bezgniewie, dawny nasz bracie! woa li poganie do Jana. Jakimi sowami znie wolie nasz kapank, Uwolnij jej umys od obcych myli! Modzi jednak nie syszeli tych prb ani pnieiszych grb. A mieszkacy obu osad, rozdzielonych rzeczk, coraz gwatowniej ob rzucali si gniewem a w kocu stracili pano wanie. W wielkim tumulcie i nienawici chwy cili za bro. Pod vogami zwanionych ludzi skbia si woda w strudze. Rozgorzaa bra tobjcza walka. I wtedy zerv/a si wielki wiatr, bi zaczy gromy jeden po drugim, a niebo zaszo wiel k czarn chmur. Wielki, przeraajco nie bieski bysk zapali nad kocioem ognisty znak krzya, a rozoyste konary witego dbu za jy si pomieniem. Po ostatnim uderzeniu gromu jezioro wraz z brzegami zakoysao si gronie. Woda wystpia ze swojego miejsca, ogromn fal zatapiajc koci i wielk na wanic cinajc drzewa w dbowym gaju; Po przecigym ludzkim jku walczcych nastpi a przejmujca cisza. Wszyscy zginli. Od tamtego wydarzenia ta cisza trwa do chwili obecnej. Tylko w noc witojask zry wa si wicher i wwczas si odzywaj jki zatopionych mieszkacw obu osad, pokutuj cych na dnie jeziora za swj nieodpowiedzial ny wystpek. Towarzyszy im wydobywaj cv si z gbin wody gos zatopionych dzwonw. A na rodku jeziora pojawiaj si dwie jasn*1 zjawy. To Liliana i Jan co roku w t noc po wracaj na swoje spotkanie, przerwane przed wiekami. Na jeziorze witym koo Ocypla co roku ubywa wodnych lilii, tak jak z ludzkich umy sw ginie pami o parze modych, poczo nych mioci. Ale na newno na wodzie zaw sze pozostan chocia dwa biae kwiaty. Wy nurzone na spokojnei fali odygami si spla taj, zwrcone ku sobie cisz i barw kieli chw.

Legenda pochodzi ze zbioru bani z pomorskich je zior rpt. abdzi lot Damroki", zoonego przez au tora w Wydawnictwie Morskim w Gdasku, a ktry ukae si w 1988 roku.

69

JERZY GOWACKI

Skd pochodzisz? Jaka jest metryka historyczna, jzykowa, treciowa twojego miejsca rodzinnego? Pytania te, jake wane, zadaje prof. Stanisaw Rospond we wstpie do swego Sownika etymolo gicznego miast i gmin P R L " (1, s. 5)*. Czy potrafi my na te pytania odpowiedzie? A moe pena po piechu wspczesno zdya ju przesoni to, co najblisze, prawie namacalne? W regionalnym dowodzie tosamoci, jaki posiada kady z nas, istniej rubryki, ktre powinnimy umie wypeni samodzielnie. Jedna z nich dotyczy rodzinnej miejscowoci i pochodzenia jej nazwy. Kada nazwa miejscowa usiuje nam o czym p o wiedzie. Zawiera w sobie bogactwo informacji na temat przeszoci. To wanie przy pomocy tysicy nazw ...opowiada dawno wymary nard swoje dzie je, zachodzi tylko pytanie, czy jego gos pozostaje dla nas jeszcze zrozumiay? (2, s. 5). Pierwszy numer Magazynu" przynis interesuj cy materia Jzefa Golickiego na temat pochodzenia nazwy Kociewie. Opierajc si na niezwykle obszer nym materiale rdowym, udao si autorowi w przejrzysty sposb dokona przegldu szeregu hipo tez, z ktrych kada nieco inaczej objania etymolo giczne pochodzenie nazwy nadwilaskiego regionu. J a k dotd, nie udao si jednak ostatecznie rozwi za problemu. Kadej prbie rozstrzygnicia wtpli woci towarzysz kolejne znaki zapytania, podobnie jest z niektrymi nazwami miejscowoci. Tu gos przodkw jakby si ju zaciera. Ale usiowanie wsuchania si we jest naprawd pasjonujce. Nie zwykle interesujce sowniki etymologiczne i facho we opracowania z zakresu onomastyki (dzia jzyko znawstwa zajmujcy si badaniem nazw wasnych) odstraszaj jednak najczciej potencjalnych czytel nikw ogromem materiau, jaki przynosz i nauko wym, niezbyt komunikatywnym dla przecitnego od biorcy, jzykiem. Dlatego te celem niniejszego a r tykuu jest przede wszystkim przedstawienie w spo sb bardziej popularny garci informacji z zakresu pochodzenia niektrych toponimw, t j . nazw miejsco wych, na Koeiewiu. Praca ta jest jakby skromnym dalszym cigiem wspomnianego tekstu Jzefa Golic kiego i by moe zachci czytelnikw od wnikliw szego zapoznania si z tematem, poprzez signicie do prac jzykoznawczych. Pochodzenie kociewskich nazw miejscowych jest bardzo zrnicowane. Na przykadzie kilku z nich dokonajmy wstpnego przegldu niektrych ich ty pw. Do najbardziej rozpowszechnionych nazw miejsco wych nale n a z w y t o p o g r a f i c z n e . Wskazuj one na pooenie danej miejscowoci, uksztatowanie terenu, rodowisko przyrodnicze najbliszej okolicy. Od dawnego wyrazu ka = 'boto' urobiona zostaa na przykad nazwa Kaliska. Miejscowo ta powsta a dopiero w XVII wieku, a jej nazwa posiada t sam podstaw co Kalisz, wzmiankowany jako K a lisia ju przez geografa aleksandryjskiego, Ptolemeu sza (1, s. 131). Inn tego typu nazw kociewsk jest Pelplin. Trzeba jej powici nieco wicej miejsca, a to ze wzgldu na pewne wtpliwoci, jakie towa rzyszyy prbom jej wyjanienia. Wyprowadzenie tej nazwy od wyrazu papla (topola) zostao przez prof. Rosponda uznane za niesuszne. Wilgotno terenu, bdca pozostaoci po d a w n y m bagnisku, przema wia za uznaniem jej jako nazwy topograficznej, pochodzcej od prasowiaskich okrele wodnych. Cho* Autor zastosowa inny, od powszechnie przyjtego, spo sb odsyania do przypisw. Pierwsza cyfra odpowiada pozycji wykazu literatury, natomiast druga oznacza stron, (s.), z ktrej pochodzi informacja lub przytoczony cytat.

dzi tu o form po = 'mokrado', 'pycizna', 'prze strze wodna' itp. (1, s. 284285, 3, s. 7172). Innym, czsto spotykanym typem nazw miejsco wych, s n a z w y d z i e r a w c z e , ktre byy two rzone od imion i wskazuj gwnie na dwie tego typu kociewskie nazwy. W pobliu Skarszew z n a j d a je si wie Czarnocin. Jej nazwa (zanotowana ju w redniowieczu) pochodzi od nazwy osobowej Czarnota (3, s. 2425). Od imienia Swarzysz powstaa z kolei nazwa wsi Swaroyn (w pobliu Tczewa), pierwotnie notowanej jakb Swarzyszewo. Niektre nazwy miejscowe oznaczaj najdawniej szych, pierwotnych mieszkacw osady. Wi si one z dawn nazw osobow, uywan wsplnie przez czonkw tego samego rodu lub te z nazw, jak ich wszystkich okrelano. Mowa tu o nazwach r o dowych. Przykadem ich mog by Trbki Wielkie, nazwa zwizana z przezwiskiem Trbek albo Trbka, spotykan w rnych regionach naszego kraju (1, s. 398). Nazwy k u l t u r o w e wskazuj n a wytwory kultury spoecznej, bdce efektami dziaania rk ludzkich. Zwrmy uwag na nazw Opalenie. Jeli przyjmiemy, e jest to nazwa kulturowa, mo'emy wskaza na jej zwizek z pocztkami osady. Aby w zalesionym miejscu zaoy ludzkie osiedle, trzeba byo wypali las std nazwa (1, s. 266). By mo e. Opalenie jest nazw topograficzn (majc zwi zek z nagim, wystawionym na dziaanie soca, t j . opalonym wzgrzem (4). Istnieje jeszcze jedna hipo teza, sugerujca e mamy do czynienia z nazw dzierawcz, utworzon od nazwy osobowej Opaa, potwierdzonej zreszt w rdach (3, s. 64). Innym przykadem nazwy kulturowej jest Czarlin. Daw niej nazwa tej miejscowoci brzmiaa inaczej Sodelin. Najsuszniejsze wydaje si wyprowadzenie tej nazwy od staropruskiego wyrazu sodele = 'osiedle, wioska' (3, s. 8485). W innej nazwie tego typu, Starogard Gdaski, znajdziemy charakterystyczn dla terenw Polski pnocnej form gard, odpowiadajc wyrazowi grd. Drugi czon nazwy pochodzi z roku 1950. kiedy to dodano go w celu odrnienia miasta od Stargardu Szczeciskiego (5). Wrd nazw miejscowych spotykanych w naszym kraju, istniej te n a z w y e t n i c z n e . Oznaczay one niegdy grup ludzi okrelan wsplnym mianem, np. ze wzgldu na miejscowo, z ktrej pochodzia. S te nazwy suebne oraz zawodowe. Te ostatnie okrelay kiedy ludzi, ktrzy wykonywali jakie po winnoci dla dworu ksicego, rzemioso, zawd itp. Natomiast n a z w y p a t r o n i m i c z n e wskazywa y na potomkw lub poddanych czowieka, ktrego np. imi zostao utrwalone w nazwie. Dalszy, bardziej szczegowy podzia typw nazw miejscowych nie jest chyba konieczny, bez niego mona kontynuowa dalsz wdrwk jzykoznawcz na Koeiewiu. Nie wszystkie kociewskie nazwy miejscowe daj si atwo objani. Trudnoci te dotycz zreszt spo rej czci nazw miejscowoci pomorskich. Nazwy pol skie ulegay tu czstokro, jak pisze Rospond, ger manizacji kancelaryjnej, a czasem rzeczywistej pod wpywem niemieckich urzdowych form" (1, s. 76). Std bierze si zagadkowo niejdnej nazwy. Przy kad tego typu wpyww znajdziemy m.in. w naz wie Dragacz. Jest ona przykadem nazwy rodowej, urobionej od nazwiska Drogosz. Pierwotnie nazwa brzmiaa Drogosze, ale w pniejszym czasie wpy wy niemieckie spowodoway rozmaite przeinaczenia na Dragasz i Dragacz. Pojawia si take (r. 1879) dziwna forma Tragoszcz, ktr trudno byoby sobie skojarzy z postaci dzisiejsz (1, s. 76). Omawiajc, rzecz jasna w olbrzymim uproszcze niu, nazw Nowe, stwierdzimy e i tu silnie niemczono polsk nazw. Dowody tego znajdziemy ju w dokumentach krzyackich. Zalenie od autora do kumentu, nazwa przedstawiana bya jako polska (Nowe) albo niemiecka (Neuenberg). Za form pier wotn przyjmujemy jednak form rodzim, czyli Nowe (domylne: osiedle, miasto). Podobne przyka dy mona by mnoy (1, s. 250). Nie tylko wpywy niemieckie spowodoway obecne trudnoci w objanianiu szeregu nazw i doszukiwa niu si ich pierwotnego brzmienia. Do kopotliwych"

70

z innego powodu nazw zaliczymy np. Morzeszczyn. Naley ona do form odosobnionych, na pewno nie jest pierwotna. Rospond uznaje t nazw za topo graficzn od Morzyca (1, s. 234), uszczyska n a t o miast uznaje nazw za dzierawcz nazwy osobowej Morzta, chocia nie wyklucza istnienia dawnej for my Morzecin od nazwy osobowej Morzesta (3, s. 60). Nie sposb odpowiedzie jednoznacznie. Trudnoci etymologizacyjne sprawia te nazwa Tczew. Nagos spgoskowy Tez- jest co najmniej osobliwy, tym bardziej e brakuje ladw" w p o staci pierwotnych wyrazw z takim nagosem. Przy puszczalnie chodzi tu o nazw topograficzn, ktra oznacza miejscowo pooon nad wod, nad sito wiem nadwilaskim, bowiem staropolskie sowo tre znaczy 'trzcina', a trzcie = 'sitowie' (1, s. 395). Nie jest to jedyna hipoteza. By moe Tczew to nazwa osobowa, pochodzca od Dzir, Dzier (5). Au tor tej koncepcji nie wyklucza jednak wersji zapro ponowanej przez Rosponda. Natomiast za cakiem fantastyczn zostaa uznana wersja przytaczana przez J. Haliczera i dowodzca powizanie najstarszej po staci Tczewa z nazw plemienn Etruskw (6). Ocen tak przedstawi J. Staszewski (7). Inn, odosobnion z punktu jzykowego, nazw jest Drzycim. I ta naz wa ulega licznym znieksztaceniom. Moe chodzi tu o pradawn nazw dzierawcz (1, s. 79). By moe jednak istnieje zwizek tej formy z wyrazem drze (3, s. 28). Pewnoci brak. Nie a tak trudne, ale rwnie pene wtpliwoci i pyta s prby odczytania" kolejnej grupy nazw miejscowych. Czy Smtowo Graniczne zawdzicza swe miano pooeniu nad Smtowsk Strug (podsta wa: mt, mtny), czy raczej kto,, kto nazywa si Smt, y tu w dalekiej przeszoci? (1, s. 356). Czy Maleniu k. Tczewa to forma dzierawcza od nazwy osobowej Malina? A moe po prostu chodzi tu o naz w topograficzn, zwizan z krzewami malin? (3, s. 5556). Palubin k. Starej Kiszewy pewnie wywo dzi si od nazwy osobowej Paluba, ale rwnie do brze forma ta moga powsta od imienia Polub (3, s. 7071). Nietrudno zauway mnogo pyta, jakie zostay tu postawione. S one niewtpliwie dowo dem na to, i cigle nie potrafimy do gbi zrozu mie mowy" nazw. Nie ma te pewnoci, czy w ogle uda si tego dokona. Z drugiej jednak stro ny pytania, na ktre brak odpowiedzi, uwiadamiaj nam ogrom pracy, jaka pozostaa jeszcze do wyko nania. Wbrew pozorom nie tylko jzykoznawcy zajmo wali si i zajmuj badaniem nazw wasnych, w tym miejscowych. Pochodzenie i pierwotne znaczenie nazw interesowao ludzi od dawna. Prby ich wyja niania staway si powszechne, aczkolwiek najcz ciej chybione. Do gosu dochodzia zazwyczaj w y obrania i podsuwaa etymologom-amatorom fanta styczne niekiedy pomysy. Tego typu zjawisko nosi nazw pseudoetymologii lub etymologu ludowej, cho cia np. Witold Cienkowski zwrci uwag na nieadekwatno terminu etymologia ludowa" i zapro ponowa inny reinterpretacja etymologiczna" (8). Niektre nazwy miejscowoci kociewskich mog sta nowi wymarzony materia dla pomysowych poszu kiwaczy jzykoznawczych przygd. Sdz, e naley w tym miejscu zaj si kilkoma klasycznymi chyba w tym zakresie przykadami. Nietrudno na przykad skojarzy sobie nazw Gniew z abstrakcyjnym rze czownikiem gniew i ju wyjanienie gotowe, cho krzywdzce sympatycznych zapewne mieszkacw miasteczka. Tymczasem okazuje si, e pomimo roz maitych form uywanych na przestrzeni wiekw, za pierwotn naley uzna form Gmew (Gmew- Gmiew->Gniew). Najprawdopodobniej podstaw dla Gmewa bya czstka g t m = 'gra, wzniesienie' (1, s. 9495). Naley przypuszcza, e gdyby wiecie nad Wis powstao teraz, lub gdyby obecnie naleao nada mu^ nazw, brzmiaaby ona cakiem inaczej. Teza r a czej dziwna, cho pewnie uda si j uzasadni. Zacz nijmy od tego, e nie naley kojarzy tej nazwy z rzeczownikiem wieca czy wiat w dzisiejszym znaczeniu. Chodzi tu raczej o nazw zwizan ze

wiat", czyli jasn, Czyst Wod (i, S. 389). Jeli przypomnimy sobie, e wiecie ley w widach Wdy i Wisy, zrozumiemy dlaczego dzisiaj nie udaoby si ju tak nazwa tego starego grodu. W pobliu wie cia pooone jest Jeewo. Tu moe trudniej byoby o pomyk, chyba e kto usiowaby wyprowadzi; t nazw od jeyn. Pewniejsze jest jednak to, i raczej skojarzymy j sobie z jeem. Byoby to wyjanienie niemal bezbdne. Prof. Rospond uwaa, i mamy tu jednak do czynienia wcale nie z nazw topogra ficzn, zwizan z gromadnym wystpowaniem jey, ale e jest to nazwa dzierawcza, utworzona od prze zwiska Je. Obdarzanie osb przezwiskami, utworzo nymi od nazw zwierzt, jest czste take dzi. War to jednak doda, e przezwisko Je odnotowano ju w bulli gnienieskiej z 1136 roku (1, s. 128). Czy Lubichowo k. Starogardu Gd. ma co wsplnego z czasownikiem lubi? Okazuje si, e nie. Jest to nazwa dzierawcza, a imi, od ktrego zostaa utwo rzona, brzmiao Lubich albo Lubiech (1, s. 192). Zwrmy jeszcze uwag na nazw Osie. Miejscowo pooona jest wrd lasw, nalecych do kompleksu Borw Tucholskich. Punktem wyjcia" dla tej naz wy by wyraz osa ale wcale nie musia on oznacza znanego nam owada. Istniao jeszcze jedno znacze nie osi/ca i raczej od nazwy drzewa naley wy wodzi Osie (1, s. 270). Powysze przykady ukazay wyranie jak nietrudno znale si na jzykoznaw czych manowcach. Bywa, e dwie nieznacznie r nice si do siebie nazwy kryj w sobie cakiem odmienne przekazy. Nazwa Osiek zaledwie odrobin rni si od formy omwionej poprzednio, a t y m czasem mamy tu do czynienia ze znaczeniem osiek 'warownia lena' lub 'gaj, polana' (1, s. 271). Na terenie Kociewia cho nie tylko spotykamy nazwy miejscowe, z ktrymi zwizane jest ciekawe zjawisko pluralizacji. Polegao ono na tym, i nie ktre nazwy dzierawcze, zakoczane na -w, -ew, otrzymyway kocwk typow dla liczby mnogiej. Jako przykad moe nam tu posuy nazwa Skarsze wy. Pierwotn form bya w tym przypadku nazwa dzierawcza Skarszew albo Skarszewo, a forma licz by mnogiej pojawia si pniej (1, s. 350). Od imie nia Sobek (skrcenie Sobiesda, Sobiesawa lub Sobieyra) urobiona zostaa Subkowy. Nastpia tu za miana formy z przyrostkiem -w na pluraln -owy. Dawne zapisy wskazuj na pierwotno form Sobkowo (1282) i Sobkw (1309). Dopiero pod koniec XVI wieku pojawia si posta zbliona do dzisiej szych (1, s. 373). Niniejszy artyku zdoa zawrze w sobie jedynie uamek tego, co wiadomo na temat kociewskich toponimw. Wykorzystano w nim nieliczne prace onomastyczne, gwnie te najatwiej osigalne. Porw nujc jzykoznawcze hipotezy zawarte w rozmaitych opracowaniach toponomastycznych, nietrudno zauwa y nie tylko ich mnogo, ale te onice, a niekie dy nawet wyrane sprzecznoci zachodzce midzy nimi. By moe czytelnicy zachceni niniejsz p r a c, odnajd rezultaty innych prb dotarcia do r de interesujcych ich nazw. Mog one rni si od tych, jakie przedstawiono tutaj. Trudno jest bo wiem odtwarzy przeszo zaklt w nazwach. Czas, jaki upyn od ich narodzin, okaza si nieubaga nym stranikiem. Nie pozwala niekiedy na wydarcie mu tajemnic. Jednake podobnym stranikiem tego, co ju zostao poznane i ocalone, a dotyczy ziemi ro dzinnej, powinien sta si kady z nas. Jerzy Gowacki
LITERATURA 1. S. Rospond: Sownik etymologiczny miast i gmin PRL, Wrocaw 1984. 2. Sowa Wilhelma von Humboldta. Podaj za S. Rospondem, op. cit. 3. J. uszczyska: Nazwy geograficzne Pomorza Gda skiego z sufiksem -in-, Wrocaw 1983. 4. H. Bugalska: Toponimia byych powiatw gdaskiego i tczewskiego, Wrocaw 1985. 5. K. Rymut: Nazwy miast Polski, Wrocaw 1980. 6. J. Haliczer: Sownik geograficzny, Tarnopol 1935. 7. J. Staszewski: Sownik geograficzny, pochodzenie i zna czenie nazw geograficznych, Gdynia 1948. 8. Zob.: S. Kania, J. Tokarski: Zarys leksykologii i lek sykografii polskiej, Warszawa 1984.

71.

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Pierwsza wzmianka o tej starej osadzie, otoczonej lasami Borw Tucholskich, .pooonej nad jeziora mi Maym i Wielkim Borzechowskim, pochodzi z 1305 roku. W XIII wieku ima tzw. Wyspie Staroci skiej", pooonej w pobliu wschod niego' brzegu Jeziora Wielkiego Borzechowskiego znajdowa si p r a w dopodobnie kasztelaski grd ziemno-kamienny. Krzyacy wybudowali w t y m miejscu ma pocztku XV wieku zamek z baszt. Do wyspy i zamku prowadzi most. Od roku 1581 do pierwszego rozbioru Polski w 1772 roku Borzechowo stanowi o siedzib samodzielnych polskich

starostw niegrodowych. Zapewne te iw XVI i XVII wieku by tu r e nesansowy paac magnacki o cha rakterze obronnym, postawiony na miejscu zamku Krzyackiego, znisz czony w czasie wojny trzynastolet niej. W czasach wojen szwedzkich paac popad w ruin. Prusacy ro zebrali t budowl obronn po 1772 roku. W 1689 roku starosta Jan Jakub Potulicki nada kilku miejscowym chopom ziemi w rejonie Zblewa, za udzia w wyprawie i odsieczy wiedeskiej krla Jana III Sobie skiego, w ktrej odznaczali si m stwem i odwag. Zachowa si za pis w jzyku polskim o dobrym starocie, autorstwa Romana Zmorskiego (18221867) pochodzcy z 1844 roku, a opublikowany w 1867

roku w Tygodniku Ilustrowanym", w ktrym czytamy m.in. (...) W po bliu wsi dawniej zapewne egot, obecnie Seekant zwanej rozciga si do obszerne jezioro, z ktrego ona trzy si wynurzaj wysepki. Na jed nej z nich stercz dotd szcztki ist niejcego tu kiedy grodu. W tym grodzie mieszka niegdy dobry sta rosta, poddanych swoich nie pan, ale ojciec prawdziwy, a wszystkich cierpicych i potrzebujcych opiekun i pocieszyciel (...), pomoc mu bya jaka wielka ksiga, mwica o wszystkim co byo i co bdzie na wiecie. Starosta rozczytywa si w niej pilnie i zwykle nawiedzajcy zastawali go z tajemnicz ksig w rku (...) Gdy zbliaa si mier, zapowiedzia poddanym, i w kad rocznic swego zgonu powrci do

MARIA PAJKOWSKA

Moe warto' by si pokusi i prze prowadzi mini ankiet wrd mie szkacw wiecia n. Wis i okolic, pytajc: co to jest Kociewie lub do jakiego regionu etnicznego naley nasze miasto? Powszechnie wiado mo, i zwykle wikszoci to wystar cza, e oglnie jest tu Pomorze. Sowo Kociewie dotychczas mwio w byym powiecie wieckim nie wiele. Zreszt, co si dziwi, do piero studiujc filologi polsk do wiedziaam si, e jestem kociewiank, bo pochodz z okolic wie cia n. Wis. W szkole podstawowej i rednie] nikt mi o ty|m ani nie wspomnia, jako e nauczyciele do dzi nie s waciwie przygotowa ni, by wprowadza regionalizacj w nauczaniu. W etnonimie Kocie wia cigle jeszcze zagadkowa jest nie tylko jego etymologia, ale te za kres i popularno uycia. Przepro wadzajc niedawno ciekaw rozmo w z B. Janowiczam autorem cennych rwnie dla dialektologa Bajek kocie wski eh", dowiedziaam si, e rwnie w Starogardzie Gdaskim, uznawanym do p o wszechnie ea stolic Kociewia, na zwa regionu, w zapamitanej przez

niego przeszoci, nie bya wcale taka popularna. Sowem jej dzie je mogyby stanowi odrbny pro blem badaczy i moe jkto si tym. wnikliwie zajmie. Istnieje jednak inny istotny p r o blem: czy saba wiadomo przy nalenoci etnicznej, co jest do powszechne na poudniowych p e r y feriach regionu, jest podstawowym wyznacznikiem granicy Kociewia. Dyletanci w tym temacie chwytaj si tego wtpliwego argumentu twierdzc, e Kociewie to Stai"ogard Gdaski i Tczew oraz Nowe, ale nie tu, w wieciu. Jednoczenie jednak nie potrafi zaszeregowa okolicy do adnego konkretnego r e gionu. Natomiast kady, kto pozna lepiej histori i tradycj tej ziemi, zatrzyma si nad kultur material n i duchow, zauway wyran czno z pozosta czci Pomo rza, a w szczeglnoci z regionem wzdu lewego brzegu Wisy. Mo na artobliwie powiedzie, e cz sto te same rzeczy srodze" podo baj si od Gruczna po Tczew i Starogard i takie same sprawy lu dzi jadowi". Mimo, e gwara k o ciewska ma trzy zasadnicze odmia

ny, to jednak w swej istocie wspl na jest dla caego terenu. Wanie wsplny jzyk jest 'najlepszym do wodem przynalenoci do tego sa mego regionu etnicznego. Dlatego czytelnik z poudniowego Kociewia czytajc Sag kceieiwsk" B. Ec kerta znajduje w niej sposb my lenia, mwienia i obyczaje ze zna nego mu od dziecistwa wiata dziadkw i ciotek, cho przedsta wiony w powieci Komorsk nale y do Kociewia rodkowego'. Cz sto syszy si opini: u nas te tak pierwu byo... Mona wic powiedzie, e nie znajomo i uywanie nazwy, a stan faktyczny kultury i jzyka wiadczy o przynalenoci wiecia n. Wis do Kociewia, ktrego po udniowa granica przebiega przez oddalone O' 11 km Gruczno. Tak ju bywa, e tereny na styku regionw nie maj zdecydowanego charakte ru. Szkoda jednak, eby miay by cigle pod tym wzgldem nieokre lone. Wanie nijakoci wiecia n. Wi s sprzeciwia si dziaajcy tu od ponad roku Oddzia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, ktry pozna-

72

zamku, aby nadal suy pomoc i rad (...)" Dokadnie nie wiadomo, ale moe tym starost foorzechoiwskim by Aleksander Hilary Potulicki, ktry sprawowa swj urzd w latach 17471770. By to czowiek mdry, sprawiedliwy i dobroczynny, przez, poddanych ju za ycia nazywany ojcem i doradc. Po- mierci, kt ra nastpia w 1780 roku w Gda sku, w kad noc witojask "duch Potulickiego zjawia si pono w starym, zma szczonym zamczysku na Wyspie Starociskiej, przeglda stare dokumenty z herbowymi pie czciami i... czeka. A kademu, kto' przychodzi udziela dobrej rady i po mocy. Dzi po dawnym zamku krzyac kim, a potem paacu starociskim, pozostay tylko resztki fundamen tw.

Nad Kabdem, najwikszym je ziorem Kociewia, ley wie Osiek. Prawdopodobnie prowadzio tdy odgazienie szlaku bursztynowego

(wiecie Osiek Skrcz Sta rogard Gdaski Gdask) oraz via rnercatorum droga kupcw, zwa na te drog ksicia Grzymisawa". Nazwa wsi potwierdza, e we wczesnym redniowieczu istniaa tu warownia lena zbudowana z pni drzewnych (osiek przeszkoda), ktra suya obronie wanego przejcia na szlaku koimunikacyjnym. Wedug tradycji w 997 roku przebywa tu przez jedn noc, za pewne w ogrodzie obronnym biskup Wojciech, odbywajcy swoj pod r misyjn do Prus. Po podbiciu Pomorza Gdaskiego w latach 1308 1309, wsli zawadnli Krzyacy, ktrzy w pierwszej poowie XV wieku wznieli ,w Osieku murowa ny zamek. W czasie wojny trzy nastoletniej (14541468) przecho dzi on z rk dO' rk i zosta znacz.nie zniszczony. Ju w 1454 roku opanoway go oddziay polskie. W 1461 roku ponownie zosta zajty przez Krzyakw. W kwietniu 1466 roku, dowdca Nowego1, J a n Jasiski, oblegajc za mek otoczy go basztejaimi. W ten sposb udaremni nadejcie pomo-

cy z Chojnic i Starogardu, a Krzy acy, pozbawieni dowdcy, ktry poleg w walce, podpalili zamek, po czym uciekli wodami jeziora Kabie. Po zakoczeniu wojny trzyna stoletniej utworzono iniegrodowe starostwo^ Oislieckie. Pierwsi starosto wie osieccy rezydowali w zamku na Wyspie Starociskiej Jeziora Wiel kiego Borzechowskiegoi, o ktrym pisalimy ju wczeniej. W 1556 roku wczesny starosta, Adam Walewski, otrzyma zezwo lenie ma zaoenie w Osieku mia sta. W 1565 roku zbudowa na fun damentach krzyackliego zamku n o w budowl w stylu renesansowy im z arkadowym dziedzicem. Podczas wojen szwedzkich, paac zosta zni szcz omy, a po 1772 roku rozebrany przez Prusakw dla uzyskania ceg y na budow tzw. biaych koszar w Starogardzie. Do tego te roku rezydowali w Osieku starostowie polscy. Naleeli do nich m.in. k r lewicz Wadysaw, pniejszy krl Wadysaw IV oraz J a n III Sobie ski. Starost osiecklim by te Marcin Berzewiczy (15851596) rodem z

riie i upowszechnianie pomorskiej kultury uwaa za swojo gwne za danie. W okresie powanych jubi leuszy: 650-lecia nadania praw miejskich i 800-lecia istnienia gro du Zrzeszecy pragn przyczyni si do rozwoju wiadomoci etnicz nej w okolicach swego dziaania i krzewi pomorsk, tzn. rwnie kociew.sk, tradycj. Przeprowadzone w ostatnim czasie przez studentw filologii polskiej li pracownikw n a ukowych Wyszej Szkoy Pedago gicznej w Bydgoszczy badania jzy kowe, mim. w Grucznie, Drzycimiu, Jeewie, Przysiersku i Sulnwku, potwierdzaj ich przynaleno do Kociewia, ktre jak sdz n a ukowcy powstao na gruncie k a szubskim, ulegajc wpywoin kultury Kujaw, Ziemi ChelmiskiO-Dobrzyskiej i Mazowsza. Aby edukacj r e gionaln zacz od podstaw, ubie goroczne Dni Kultury Pomorskiej powicono w wieciu Kaszubom, za co Oddzia ZK-P otrzyma dy plom, z rk dyrektora wieckiego Domu Kultury. Bardzo ciekaw kultur Kaszub przyjmowano tu z odczuciem interesujcej odmienno ci, cho znajdowano te wsplne swojskie cechy, wiadczce o po morskim rodowodzie ssiednich r e gionw. Z rnych przyczyn odleg e, cho oczywicie te pikne, Pod hale lepiej jest znane ni bratnie Kaszuby. Trzeba to na Pomorzu cigle jeszcze czekajcym na n a lene mu miejsce w krajobrazie polskiej. kultury i yciu kraju zmieni, by nie pot r/ierdza bez przerwy maksymy: cudze chwali cie... Cho wszystkie regiony s na sze, bo polskie, to jednak swj r o dzinny wrcz wypada zna i mi owa wicej. Dlatego w tym ro ku kalendarzowym pod koniec ma ja i tu przed Dniami wiecia, Od dzia ZK-P wczy si w zorgani zowanie pierwszych Dni Kultury

Kociewskiej, razem z miejscowym domem kultury, w ktrym znale limy nielicznych, ale pomysowych i yczliwych sprzymierzecw. Za czto od prelekcji prezesa Oddzia u ZK-P na temat A...b...c kultu ry ikociewskiej", co byo pewnego rodzaju wstpem do tematw, kt re w przyszoci zostan, tu rozwi nite ii pogbione. W sali licznie1 zgromadzili si uczniowie starszych klas po czonkw .miejscowego Klu bu Seniora, ktry ywo interesuje si imprezami tego typu. Na t oka zj przygotowano te ma wysta w publikacji zwizanych z Kociewiem okoo 40 pozycji, wyda nych przez ZK-P bd Towarzy stwo Mionikw Zieimi Kociew skiej. W kolejnym dniu otwarto wysta w godnych podziwu prac rodziny

Wesipw z Tczewa. Byy hafty Ma rii Wespoiwej d jej synowej Renaty oraz rzeby, obrazy i malowanki na szkle Zbigniewa Wespy. Dobrze, e wieeiacy mieli oka zj spotka si z kodiewskimi twr cami. O swoich artystycznych pa sjach i osigniciach mwi Zbig niew Wespa, za wystpienie ojca Jana, ludowego poety byo y wym przykadem mowy fego> r e gionu. Due zainteresowanie wzbu dziy czytane fragmenty, napisanej gwar przez Jana Wesp, opowieci pt. Cztery pory roku na, Kociewiu", ktr przygotowuje si do druku w Kociewskim Magazynie Regionalnym. Maj Kaszubi wiele wspaniaych ksiek po kaszubsku, powinni i Kociewiacy swej mowy si nie wstydzi, a e jej system j zykowy jest prostszy i bliszy ogl-

Plac

1 Maja w wieciu. Fot.

J. Wendoowski

73

Wgier, kanclerz siedmiogrodzki, ulubieniec i m zaufania krla Stefana Batorego, z ktrym wypra wia si na wojn z Gdaskiem. Starostwo osieckie Berzeiwiczy otrzy ma za wiern sub. Popiera w mlim luteranizrn. By zamiowanym myliwym, wiecznie polowa, a le genda gosi, e tego zajcia nie przerwa nawet po mierci, Inny starosta Jan Jzef ochocki (17371772) kaza powiesi na pla cu zamkowym pewnego karczmarza i jego kompanw, ktrzy dziaajc w zmowie z pocztylionem dyliansu starogardzkiego napadali, mordowa li bogatych podrnych na szlaku Starogard Skrcz Osiek wiecie. Odnaliezione upy zostay przez starost skonfiskowane, a za kopane w lesie przez rabusw zwo ki odkopane i przewiezione na cmentarz w Osieku. W Starogardzie natomiast stracono te nieuczciwe go poczty Mona. Zaimek w Osieku 'znajdowa si na pwyspie Jeziora iKabie i od dzielony by od ldu przez, bagni st niegdy k, na ktrej usypa no grobl, wiodc do zwodzonego

mostu i bramy, strzeonej zapewne przez baszt. Resztki tych umocnie dotrway do poowy XIX wieku. Do dzi zachowaa si tylko cz go tyckich murw .z kamienna i cegy oraz zarysy dawnych waw i r o ww otaczajcych zamek staroci ski. Siady tych umocnie wiadcz, o duej roli i znaczeniu osieckiej warowni w dziejach Pomorza Gda skiego.

SOBOWIDZ
SobowidiZ to stara wlie, piknie pooona na skraju brzegu Jeziora Sobowidzkiego. Na pwyspie jeziora istnia prawdopodobnie grd wczes noredniowieczny o nazwie Suba, ktrego zaoycielem -mia by ksi gdaski Subisaw (11551178). Od strony ldu grd zabezpieczaa, szeroka fosa oraz usypany wa, zwieczony palisad. Za panowania ksicia lubiszewsko-tczewskiego Sambora II, grd t e n stanowi gra nic jego posiadoci. W 1309 roku zawadnli nim Krzyacy, ktrzy na

pocztku XV wieku (przed 1410 ro kiem) wybudowali w tym miejscu murowany zamek. Rezydowa w nim wjt tczewski Zakonu. W 1450 roku rycerze i kmiecie skadali w zamku hod wielkiemu mistrzowi krzyackiemu, Ludwikowi Erlielshausenowi. U progu wojny trzynastoletniej, dnia 13 lutego 1 1454 roku zaoga krzyacka bronica zamku kapitulo waa przed oddziaem rycerzy pod dowdztwem Jana z. Jani. Kilka dni pniej oddziay gdaszczan i tezew i a n spaliy zamek i przystpiy do burzenia jego murw. W 1462 r o ku w lasach sobowidizfcich miay miejsce walki polsko-krzyackiie, W czasach Rzeczypospolitej szlachec kiej (14661772) Sobowiidz stanowi siedzib starostw polskich, nie od grywa ju jednak powaniejszej roli. Do, dzi przetrway jedynie reszt ki piwnic zamku, szeroka: fosa, i wzdu niej ceglano kamienny mur skarpy, stanowicy kiedy za pewne podbudow m u r u obronnego,, otaczajcego warowni krzyack. Kazimierz Ickiewicz

mej polszczynie, bdzie zapewne bez tumaczenia zrozumiaa. Mimo, e nie jest jeszcze u nas dobrze ze wiadomoci etniczn, to zdarzay sli ju dawniej mie wyjtki, np. na konkurs polonistyicziny jedna z uczennic wybraa wiersz Jana Wespy z tomiku pt. Rodzinna moja, zianinio", zadziwiajc swym nie zwykym wyborem jury. By tj wtedy ju dobry* znak, e temat Kociewie trzeba ma ziemi wieckiej wywoa i rozwija. I wreszcie sta o si. Kolejnym pozytywnym przyka d e m istnienia k u l t u r y kociewskiej, i zapotrzebowania na ni, by go cinny wystp Zespou Pieni i Ta ca Kolejarz" z Domu Kultury Ko lejarza w Tczewie. Mionikw r e gionu szczeglnie ucieszya kociewska" czf. wystpu z progra mow pieni wg. W. Kirsteina Jestem Koeiewiakiem". Chwatkim, modym Koeiewiakom z Tczewa szczerze mona byo powiedzie, e Srodze nm si wasze tacowanie i piewanie podobao1, r b t a tak dali..." Pod koniec Dni odbyo si jesz cze jedno wane spotkanie sporej grupy mieszkacw wiecia, w t y m licznej modziey, z Romanem Lan dowskim, jako' twrc i jako r e daktorem naczelnym Koeiewskiego Magazynu Regionalnego". By to dobry pomys dyrektorki Szkoy Podstawowej nr 7 (w ktrej ko czono wanie przygotowania do wystawienia widowiska O miecie nad rzek", wg ciekawego 1 scena riusza R. Landowskiego, (o sukcesie tego przedsiwzicia warto napisa przy innej, okazji) i M. Cylkowskiej (wspaniaej promotorki upowszech niania kultury ludowej z. ramienia wieckiego Domu Kultury), toy za prosi gocia z Tczewa, ktry k i e dy wanie w wieciu n. Wis mieszka. Nadarzya si okazja, by

oprcz .kwestii kociewskiej przed stawi dorobek literacki autora, m.in. pomorskich legend pt. Jasna, i Dersaw" oraz zaprezentowa wiey drugi numer Koeiewskiegoi Magazynu Regionalnego". Byo wie lu chtnych, by kupi Magazyn" i otrzyma autograf miego, gocia. Trzeba tu z radoci zauway, e poszerza si u nas krg ludzi, kt rzy wyczekuj na kolejne numery tej publikacji seryjnej ii wytrwale dopytuj w kioskach Ruchu", czy ju jest ... Zdarzaj si nawet tele fony do Zarzdu Oddziau ZK-P z prob o pierwszy numer, bo kto, na prno obszed wszystkie kio ski..." Std due nadzieje mioni k w Kooiewia, e Magazyn" uzu peni i nadrobi zalegoci w pozna waniu i popularyzacja kultury bli skiego n a m regionu, tak jak uczy nio to i cigle doskonale czyni dla Kaszub Pomerania", bdca w do datku miesicznikiem z chlubn tradycj. Potrzebna jest jeszcze od powiednia reklama m i n . w szko ach, ktre maj w tym zakresie, szerokie pole do popisu, dotychczas najczciej nie wykorzystane w za dowalajcym stopniu. Zarzd Od dziau ZK-P w wieciu dotar ju do wszystkich szk podstawowych i dwch rednich na terenie mia sta, niektrzy nauczyciele s czon kami tej spoeczno-kulturalnej or ganizacji ii zaczynaj interesujco wdraa idee regionalizacji w na uczaniu. Na przykad koo poloni styczne w nowej Szkole Podstawo wej, nr 8 rna profil regionalny, tam rwnie klasa pracownia jzyka polskiego otrzymaa kaszubsko-kociewski wystrj. Wrd wystawio nych wydawnictw jest Pomerania" i nasz Magazyn". Koo hafciarskie w tej szkole uwzgldnia motwy haf tu kaszubskiego i kociewskiego. W innych wieckich szkoach zakupio no regionalne wydawnictwa, ktre

umieszczono na wydzielonej w bi bliotece szkolnej pce. Planuje si te uwzgldnia elementy pomor skiego folkloru w repertuarach szkolnych uroczystoci; np. mio byo sysze gwar koeiewisk w piosence podczas programu, przy gotowanego przez Szko Podstawo w nr 1 z okazji 20-lecia istnienia Zakadw Celulozy i Papieru. So wem zaczo si co tu, na k r a cach Kociewia, dzia w zakresie k u l t u r y regionalnej. Spotkanie z ni podczas przedstawionych Dni wypado interesujco, byy do bo gate, cho o pomoc poprosilimy tylko Tczew. Wszystko to suy ma nie pyt kiemu lokalnemu patriotyzmowi, cho i on spenia jak rol, ale poczuciu zakorzenienia i dumy z tego. Okazuje si, e n a w e t w no woczesnym wiecie z, koca XX wieku odcicie si, od korzeni k u l turowych jest dla czowieka zgub ne, bo zatraca si on w masie i bezczasowoei. Dla podtrzymania i doskonalenia si czowieczestwa potrzebne jest m.in. wanie zako rzenienie, jako wana potrzeba du szy ludzkiej. Trafnie pisaa o tym Simone Weil w eseju Zakorzenie nie": Istota ludzka ma korzenie, jeeli rzeczywicie, w sposb aktytony i naturalny uczestniczy w egzystencji losplnoty, przechowujcej jakie skarby przeszoci i obdarzonej przeczuciem jutra. Uczestnictwo po winno by naturalne, to jest po wstawa automatycznie dziki miej scu urodzenia, otoczeniu, zaujodowi. Kada istota ludzka potrzebuje r norodnych korzeni. Otrzymuje ona prawie wszystko w swoim ' yciu moralnym, intelektualnym i ducho wym za spraw rodowisk, ktrych jest naturaln czci. dr Maria Pajkowska

74

KUCHNI

PRZY

STOLE
na tylko, octem, nazywaa si poryraj, gapsioros lub gapsiazupa. Natomiast na zup z rozgotowanych kartofli, zalanych gorcym mlekiem, mwiono zagraj lub oparznka. Szczeglnie smakoway kartofle z ogniska, ktre s nieomal obowiz kowym jadem i 'na. dzisiejszych bi wakach, bo przecie ich s m a k wca le si nie zmieni. Po wykopkach:, na kartoflanym polu, zwanym bulwiskiem, mona byo znale jesz cze pojedyncze, nie wyzbierane bul wy. Z garci chrustu i bulewin (cin po ziemniakach) rozpalano w w czas ognisko i wrzucano znalezione wczeniej kartofle. Taki sposb pie czenia bulwek, wygrzebywanych po tem z gorcego popiou, zwano p a sterskim, poniewa rozpowszechnili go pasterze, pilnujcy owiec i krw. Dymice, umorusane w popiele k a r tofle byy te r a r y t a s e m na stoach, dworskich, bo li tu mnstwo byo bulwiarzy, czyli tych, ktrzy prze padaj za buewkami. By na Koeiewiu zwyczaj uzale niajcy sadzenie diemniakw od astrologii. Najbardziej wskazane byo sadzenie pod wpywem Wagi, co gwarantowao' dobr wag k a r tofla. Nie wskazane za byo s a dzenie pod wpywem Raka i Nied wiadka, bo zebrane z pola bulwy, mogy by robaczywe. Nieprzychyl ny by te wpyw Ryb, bo takie kartofle wyrastay wodniste, a tak e w p y w Blinit, k t r y powodo wa zrastanie si ziemniakw. Zwy kle jednak na piaszczystych k o ciewskich glebach bulwy wyrastay doroodne i syciy odki przez okrgy rok. W drugim ^numerze KMR", przy okazji z u p rybnych, wspominalimy o wpywach obcej, k u c h n i na zwy czaje kulinarne kociewskich gospo dy. Podobnie byo i z k a r t o f l a m i Rzadko ju dzi sporzdzany na po graniczu, borowiackim uchel (kartoflak) przywdrowa do nas z Li twy, r a z e m z osadnikami z t a m tych stron. Robiono go, podobnie, jak placki ziemniaczane, z dordnych ziemniakiw zebranych z pola w pierwszych dniach wykopek. Nato miast dawny kociewski placek ziem niaczany z utartych surowych k a r tofli i garci mki, pieczony na fa jerkach bd w gorcym popiele, nazywa si szandar lub jzefek. Dla wszystkich bulwiarzy przy pominamy kilka przepisw na k a r toflane, poywne, bo bogate w w glowodany, potrawy. Zachcamy do pitraszenia n a w e t tych otyych, k t rych Kociewiiacy okrelaj artobli wie bulwa.

Obecnie ziemniak znany jest w ponad dwudziestu odmianch, k t rych nazwy pochodz od kwiatw jak np. irys, krokus, narcyz, czy rzek jak np. note, narew, nysa, wisla, a take p t a k w jak n p . so wa, sok. Popularne s te ' osy, bace, flisaki, giewonty, tarpany, kraby i urany, rnice si midzy sob kolorem, k w i a t w i misza. Kwitnie bowiem ziemniak biao, niebiesko lub rowo, a po rozkro jeniu zobaczy .'mona biay, ty lub kremowy misz. Najlepiej przyjmuje si na 'gliniastych pia skach. Ziemniaki, czyli pomorskie k a r tofle, kociewskie bulwy czy bulewki, w Wielkopolsce zwane pyrami, obok chleba, s podstawowym arty kuem ywnociowym na polskich stoach. Ale mlie zawsze tak byo. Jeszcze do poowy XVIII w i e k u gwnym jadem .byy wszelkiego rodzaju przetwory mczne oraz groch ,i fasola. Do Europy przywdrowa ziem niak w drugiej .polowie XVI wie* ku, najprawdopodobniej okoo roku 1585, z Peru i Boliwii, gdzie u p r a wiany by w okolicach grzystych ju pi tysicy lat. Przywieli go na nasz kontynent Hiszpanie i Ir landczycy, ale pocztkowo' sadzono go w ogrdkach jako rolin ozdob n, .nawet lecznicz. Dugo nie wie dziano, jakie czci tej roliny s jadalne. Do Polski trafi kartofel w dru giej poowie XVII wieku, za p a n o wania Jana III Sobieskiego, ktry zetkn si z t rolin w wiede skich ogrodach, 'podczas zwycistwa nad Turkami, i kaza zasadzi j w Wilanowie. Niestety kartofel nie wywoa entuzjazmu pirzy krlew skim stole, poniewa biesiadnicy przyzwyczajeni byli do kasz. Na do bre przyj si dopiero za panowa nia Augusta III, bo krl ten dobr koronne zasiedla Niemcami, u k t rych ziemniaki znane byy wcze niej i stanowiy przysmak. Popular no ziemniaka rosa wwczas z r o ku ma rok i na przeomie XVIII i XIX wieku iSta si kartofel roli n uprawian powszechnie. Na kociewskie, najpierw ogrody, a patem ju pola, trafi d w i e m a drogami: z Polski centralnej i z Pomorza Zachodniego. W koobrze skich kronikach znany jest przypa dek jak to w 1745 roku przydzie lano bulwy wacicielom ogrodw. Wlielu mieszkacw tego miasta w i dziao je wwczas po r a z pierwszy. Z zaciekawieniem brano kartofle do rk, ogldano, wchano, lizano i gryziono. Prawie nikt inie sucha odczytywanej na irynku zawiej i n strukcji sadzenia i pielgnacji ziem niaka, a take sposobu gotowania i przyrzdzania. Niemal wszyscy byli przekonani, e wyrosn z nich drzewa, z ktrych bulwy bdzie mona strzsa niczym jabka. Do piero rok pniej, dziki osobistej

pomocy rolnika ze Szwabii, ktry r o z d a w a ' d r u k o w a n e ulotki 'z in strukcj u p r a w y kartofli, pomaga przy sadzeniu i pielgnacji, ludzie zainteresowali si wyrzucan wcze niej na mietnik rolin. Odtd c o raz czciej bulwy zaczy wypie ra inne, podstawowe dotd dania i ju sto lat pniej nieurodzaj k a r tofla spowodowa klsk godu w wielu krajach Europy. Trudno dzisiaj wyobrazi sobie obiad bez ziemniaka, ktrego przy gotowanie znane jest na kilkaset; sposobw. Regionalna kuchnia kociewska posiada take mnstwo smacznych kartoflanych specjaw, majcych swe wasne 'gwarowe n a zwy. Wiele z nich nie wyszo do td z uyclia i doskonale znane jest n a w e t najmodszemu pokoleniu Kociewiakw. Pocztkowo kartofle gotowano w caoci, w upinach. Byy to tzw. puki, ktre obierano ze skrki i j a dano maczajc czsto w osolonym, oleju rzepakowym. By to najubo szy posiek w kociiewskich chatach, podawany niwiarzom. Pniej ugo

towane bulwy coraz czciej szturano (miadono). Takie szturane kartofle to p r a w i e to samo, co z francuska puree. Znana pomorsk oszczdno jada powodowaa, e nie zjedzonych podczas obiadu k a r tofli nie wyrzucano, a podowano je na kolacj po uprzednim pokroje niu w plastry i usmaeniu na p a telnli z dodatkiem tuszczu. Czsto z b r a k u tuszczu kartofle polewano' kaw zboow. Z tartych, surowych ziemniakw do dzisiaj robi si, zna ne rwnie w przeszoci kluski, golce i placki. Golce przyrzdzano zwykle bez dodatku makii albo z dodatkiem mki formujc je w k u l ki, .std w niektrych czciach K o ciewa nazywano je kulecami. Ulu bionym przysmakiem byy kluski oblane tuszczem ze skrzeczkami (skwarkami), p o d a w a n e najczciej z gotowan kiszon kapust. P o p u l a r n a bya te zupa kartoflana tzw. rozgotwa, czyli kartoflanka przyprawiana cebul, zielem angiel skim i limi bobkowymi, okraszo na masem lub innym tuszczem.. Biedniejsza kartoflanka, zaprawia

ZIEMNIAKI N A S P O S B P A S T E R S K I

Ziemniaki, sonina l u b wdzony, t u sty boczek, 23 licie kapusty, c e bul, sl, pieprz.

75

K U C H N I

PRZY

STOLE
ZUPA ZIEMNIACZANA

Dno gbokiego, eliwnego garnka wyoy cieniutkimi! plasterkami sonliny, nastpnie ukada warstwa mii pokrojone w italarki ziemniaki, (pokrojon w plasterki cebul i so nin ub wdzony, tusty boczek. Otwr garnka uszczelni kkiem. wycitym z. darni i pooonym na Kiciach kapusty. Rozpali ognisko, a gdy zaczyna si wypala, arem otoczy garnek i lekko podsyci ogie. Piec okoo 45 minut, nastp nie ostronie zdj dar i licie ka pusty, usi wok garnka i je. Potraw mona spoywa z kiszo nymi ogrkami, a take uszlachet ni" 12 warstwami pokrojonej kliebasy.

2UCIIEL (K.AUTOFLAK)

20 dag woszczyzny, 80 dag kartofli, 1,5 1 wody, 3; dag cebuli, 5 dag tusz czu, 3 dag mki, 10 dag mietany, sl-, pieprz, zielenina ('pietruszka, ko perek). Woszczyzn i ziemniaki umy. Kar tofle pokroi w kostk, zala wrz c, osoloii wod i ugotowa. Ce bul pokroi w kostk li zasmay na zoty kolor, doda mk i za rumieni. Zasmak rozprowadzi zimnym wywarem, wla do zupy i zagotowa. Podprawia mietan, do da zdrotaion zieeniin. Zup mo na podawa z zacierk.

1 kg kartofli, 0,25 kg wieej so nliny, 5 dkg cebuli', 10 dkg mki pszennej, 2 jaja, sl, pieprz. Mas przygotowa jak do. plackw ziemniaczanych. Sonin pokroi w plastry, czci wysmarowa blach lub wyoy boki blachy. Mas na oy na blach ii wstawi do roz grzanego piekarnika. Piec okoo go dziny. Po; upieczeniu rozkroi na kawaki jak ciasto. Poszczeglne czdi mona dopiec na patelni. Naj lepiej podawa z kiszon kapust.

Opra. KATARZYNA LAMEK

ANDRZEJ GRZYB

Ano, byy bulewki w chaupie zaraz po chle bie drugim witym. A nie skrob za grubo, bo i za obierzynami zatsknisz" napominaa babcia ciotuleki. Wiedziay one dobrze, co babcina mowa znaczy, bo zaraz przykaday si do obrzynania tak, e jakby najcieszy perga min do kibki tylko trafia. Pamitay karto flanki z jednego kartofla, pokrzywowe zupki na jednej szpyrce. Przypominay sobie, jak to ju jesieni nieomylnie babcia przepowiadaa, e na przednwku gd zajrzy do chaty. Uu-ww, fuf, ciort tacowa" pofukiwa z kta dziadek, bo jak niby on yy z siebie wypru, pole ze sto razy w t i we wt scho dzi, namocowa si z ziemi i na przednwku znowu do garnka nie bdzie co woy. Nie sprawiedliwo..." pomrukiwa, ale gono nic nie mwi, bo i on dobrze wiedzia, e moe si zdarzy, e w zeszym roku byy trzy furki, a w tym tylko dwie i p, a winia w tym roku bardziej arta! Trzeba bdzie zabi grubo przed witami, no trudno"/ Na wszelki wypadek zaraz po obiedzie odsu wa dziadek st, podnosi sklepowe wieko i schodzi rachowa bulwy". Pohukiwa ze

sklepu jak dzik w olszynie, a kiedy wychodzi, stawia st na swoje miejsce, rce opukiwa nad wiadrem i mwi: eby mi tam zza deski nie bra, pi jest koszy i eby nie wiem co, pi musi na wiosn by". I eby nie wiem co byo! Do sadzenia. Na dwa, na trzy przeci tych, eby wystarczyo na cae pole od potu a do drogi, bo inaczej z roku na rok bieda.

Ju poudnie prawie, bulwy trzeba skro ba. ATo, za knapie do sklepu. Tylko peen kosz na tak, eby na dwa-trzy dni byo. I eby mi tam, jak ancykryst, pod podog godzinami nie siedzia. A moe ciotuchna wlezie... Ja ci zaraz, ciotuchna, patrzcie go gdakaa z pokoju modsza. A moe babcia wlezie, co? ' No, knapie, portki masz, to si nie bj zawyrokowaa babcia. Nic ci tam nie zje. Ocigajc si, braem kosz z sieni, odsuwa em z babci st podnosiem klap i waziem. W sklepie byo ciemno, Chodno, wilgotno

76

K U C H N I

PRZY

STOLE

i ciemno. I zawsze tam, gdzie pada snop wia ta z kuchni, bulwy ju byy wybrane. Trzeba byo siga dalej w t ciemno. Namacywaem kartofel po kartoflu i wrzucaem je do kosza. Nogi miaem z waty i rce mi si trzsy. No bo w takiej ciemnicy ropuchy siedziay, jak smoki. Wygodzone przy tym, bo co miay tu je? Bulwy? A i mysz si trafiaa, a i szczur, nie mwic ju o jakim diabliku, ktry gdzie z ciemnoci czasem lipiami zawieci. Im du ej siedziaem w sklepie, tym szybciej z tego strachu szo mi to nakadanie. Ju nie po> je dnej, a garciami braem bulwy, cofajc tylko rk, gdy na co mokrego trafiem. Niby wia domo, e zgnia, ale moe wanie paskudna ropucha prbowaa mnie uowi tym swoim wielkim, wygodzonym jzorem. Wyaziem, nie czujc nawet ciaru niema ego przecie kosza. O, synu wlaz jednak po kartofle! Blady, co bardzo strachu si chyba w sklepie na jad przygadywaa ciotucha. Odwracaem si tak, eby babcia nie widzia a i poprzez uchylone drzwi do pokoju pokazy waem zgadze jzor, a ciotucha nadymaa si jak ropucha, co siedziaa w sklepie. Uschnie ci, kurduplu, zobaczysz! doda waa ciotucha, wyszywajc dalej chusteczki dla swych usmarkanych kawalerw. Otrzsnwszy si troch ze strachu, zy jak pies na ciotuch, odszczekiwaem naladujc gosik zamnej Beki: A zobacz no, Teka, czy jaki usmarkany kawaler drog nie idzie. Tu babcia z min, niby cukier z octem, na krcaa mi zegarek", czyli ucho. Wybiegaem z chaupy jak oparzony i chodziem ucho stu dzienn wod. W kuchni babcia woaa ciotuchy do skroba nia kartofli. Nim miska okraszonych, dymicych bulewek trafia na st, mogem pj do sadu, eby popatrze, czy ju marcowe soce nie nacio winiowych pkw. A byo takie miejsce w sa dzie, pod papierwk, gdzie na aweczce, skle conej z jednej deski, nawet w zimie mona byo przysi i popatrze na wdrujce po chabrowym niebie stada chmur, na soce jesz cze nie opierzone, nie na tyle mocne, eby w oko dzibn. A przymknwszy wtedy oczy, askotany soneczkiem po policzkach, po nosie widzia czowiek rnoci. Ot, choby ju czu jc zapach dymicych na stole bulewek, nosio si nagle kosze pene kartofli na stojcy po rodku zagonu wz. Dziadek odbiera na wozie. Wysypywa. Oddawa kosz i mwi: No le, widzisz, Teka ju ma peen. To i leciao si do Teki, do Beki, do mamy, do babci, do Stefy i targao kosz po koszu, obijajc sobie kolana. ' N, knapie, we dwa. Bdzie ci atwiej nie dogadywaa Teka, odkadajc haczk i prostujc plecy.

Daj mu spokj i tak ledwo dyszy bronia mnie matka. Za may jeszcze na tak robot. Ale dobrze, e sam si rwie chwalia babcia. A kiedy przystawaem par krokw dalej, eby odpocz, zdarzao si, e ktry z wujw bra kosz i porozumiewawczo puszczajc oko, wrcza mi swj pusty. Nim napeniy si kosze mogem nasucha si do woli o tym starym pierniku zza lasu, co mode dziewuchy baa muci, o nagej mierci Maryjki. ,,A przeczua, kostuch, przeczua, sama si w czarn sukni ubraa, gromnic zapalia, raniec i ksieczk na piersi pooya i do ka wlaza. Jak z pola wrcili, to ju sztywna bya". Furk z dziadkiem i z wujem Jsiem zwie limy bulewki pod dach. Dziadek z Jsiem znosili do sklepu, a ja nakadaem do koszy.

Krakanie wrony odrywao mnie od tej ro boty. Soce przygrzewao, a ja siedziaem na aweczce pod papierwk. Gdzie od trzeciego, moe czwartego ssiada z ogrodu wiatr nis siwe smugi dymu. Nie ma to, jak na uprztnitym ju karto flisku pali bulewiny! Suche z wierzchu, zawil gocone od ziemi dym dai ciemny, gsty i aru akurat tyle, eby gar kartofli ktr zawsze si znajdzie na kartoflanym polu, nawet po bronowaniu. eby t gar ziemniakw w arze upiec. Mimo, e chodny wiatr po grzbiecie tacowa, to grzejc nad bulewinowym ogniem rce, stao si, czekajc na ten moment, kiedy ju bdzie mona kijaszkiem pieczone kartofle z popiou wygarn. A ile to razy, nawet po Wszystkich wi tych, wymykao si z chopakami w pole, eby bulewki piec. Z kieszeniami wypchanymi, jak banie, leciao si na upatrzone miejsce. Ognisko rozpalao si, ot, takie malekie, chyba naj mniejsze na wiecie, z garci chrustu i z garci bulewin. I nie zala ognia choby najwikszy deszcz. A kartofli mogo by z pidziesit i jeszcze wicej, to si zjado co do jednego. Tylko eby si prdzej upieky! eby ju mona byo je wyciga z gorcego popiou, choby paluchami i szybciutko obskuba ze skrki, ale nie do koca, bo smak by wanie w tej przypalonej skrc. eby ju mona byo wysupan z zakamarkw kieszeni, wraz z pa prochem rnym, szczypt soli ten dymicy kartofel przeegna, eby ju parzc gb, mona go byo nagry, a potem u, smako wa i poyka. Po takiej biesiadzie caa nasza zgraja wygldaa niby tabun diabw. Dr si jak gupia, a ten prosz, tu roz par si pod jabonk i o niebieskich migdaach duma! pokrzykiwaa od furtki do sadu Teka. Kartofle stygn ju od dobrej chwili, a bez takiego bulwiarza, jak ty, grzech byoby zacz.

77

JERZY KIEDROWSKI

ski etnograf z Gdaska, mgr Magorzata Dziergwa etnograf z ART-Regionu w Sopocie, nigr Krystyna Szaania etnograf z Wojewdzkiego Orodka Kultury w Gdasku, art. Hanna Vetter plastyk z ART Regionu w Sopo cie. Sekretarzem i protokolantem bya Boena Szczepaska z Domu Kultury Kolejarza w Tczewie. Jury grody: przyznao nastpujce na

w dziedzinie haftu I nagroda Zygmunt Lewicki Gdask II nagroda Barbara Gska Sopot, Janina Weryho Gdask, Maria Wespa Tczew III nagroda Alicja Zajc Gdask w dziedzinie rzeby I nagroda Alojzy Dmochowicz Gniew II nagroda Jan Giedon Czar na Woda, Zygmunt Bukowski Mierzeszyn III nagroda Alfons Paschike Smtowo, Alojzy Stawowy Bietowo Wyrnienie J a n Szoiska Brzeno Wielkie, Zbigniew Wespa Tczew w dziedzinie malarstwa na szkle I nagroda Wojciech Lesiski Tczew w dziedzinie plecionkarstwa II nagroda Aleksander Romatowski Czarna Woda Nagrody specjalne ufundowane przez CEPELI przyznano: Zyg muntowi Lewickiemu i Marii Wespa. Na wystaw zakwalifikowano 14 haftw, 31 rzeb, 10 obrazw na szkle, 4 , kosze wiklinowe. Dnia 11 marca 1987 roku w Tcze wie w Miejskiej Bibliotece Publicz nej otwarto pokonkursow ekspo zycj. Na uroczysto przybyli licz ni twrcy ludowi, gocie z Gdaska, Starogardu Gdaskiego, wiecia, Tczewa i okolic. Graa Kapela Domu Kultury Ko lejarza w Tczewie pod kierownic twem Tadeusza Abta. Otwarcia wystawy dokona doc. dr hab. J zef Borzysakowski prezes Zarz du Gwnego Zrzeszenia Kaszubsko-Potmorskiego w Gdasku. Auto r e m ciekawego opracowania pla stycznego eksponowanych prac twrcw ludowych by mgr Jerzy Szczepaski z Domu Kultury Ko lejarza w Tczewie. Caoksztatem kierowa niej podpisany. Z Tczewa wystawa powdrowaa do stolicy Kociewia, gdzie od 24 maja 1987 roku, dziki staraniom Starogardzkiego Centrum Kultury mogli oglda j mieszkacy Sta rogardu. Naley sdzi, e konkurs i wy stawa pokonkursowa przyczyni si do peniejszego upowszechnienia wartoci sztuki ludowej Kociewia i dalszego jej rozwoju. Jerzy Kiedrowski

Zanik tradycyjnej kultury ludo wej i zwizanej z ni cile twr czoci artystycznej wystpi na Kociewiu ju w poowie XIX wieku. Z drugiej jednak strony sztuka lu dowa w swej dawnej tradycyjnej postaci, co jest zjawiskiem raczej naturalnym, .bya stopniowo od madzana" przez uytkowe rkodzie o regionalne. Okazao si, e nie ktre wartoci tej sztuki, jak i folk loru, stay si rdem twrczej in spiracji. Wychodzc z tych prze sanek, dc do zachowania k u l turowej i historycznej cigoci, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie za inicjowao prace nad przygotowa niem i ogoszeniem konkursu pt. Wspczesna Sztuka Ludowa Kooiewia". Konkurs ogoszono w maju 1936 roku pod patronatem Ministerstwa Kultury i Sztuki. By to pierwszy konkurs obejmujcy wycznie sztu k ludow Kociewia. Jego gw nym organizatorem by Zarzd Gwny Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Gdasku. Wspdzia-

aM z nim: Starogardzkie Centrum Kultury, Dom Kultury Kolejarza w Tczewie, Tczewski Dom Kultury, Miejska Biblioteka Publiczna w Tczewie, Izba Rzemielnicza w Gdasku, Muzeum Zie.ni Kociew skiej w Starogardzie Gdaskim, Oddzia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie, Towarzy stwo Mionikw Ziemi Kociew skiej w Starogardzie Gdaskim. Fundatorami nagrd byli Mini sterstwo Kultury i Sztuki, Prezy denci Tczewa i Starogardu Gda skiego oraz Centralny Zwizek R kodziea Artystycznego Cepelia" w Warszawie i Wydzia Kultury i Sztuki Urzdu Wojewdzkiego w Gdasku. Na Konkurs wpyny rzeby, hafty, malarstwo na szkle, wyroby z wikliny i wycinanki. Dnia 6 lutego 1987 roku w Doimiu Kultury Kolejarza w Tczewie obradowao jury w skadzie: img<r Barbara Zagrska-Tycka etno graf, st. radca M.K.iS. przewod niczca, mgr Wojciech Baszkow-

Z otwarcia wystawy pokonkursowej Wspczesna Sztuka Ludowa Ko ciewia". Fot. Stanisaw Zaczyski

78

Hyn, przed wjelma, wjelma latami b na Kociywju biy, srylam nazwany Przernie nim ludziska gadeli, przytam pobonie sia nawet egneli. Sm wadca psiekelny sryla zawerbowa, ebi do psiekw duszyczki szafowa; to sia wzin tango do ludziw kuszania, by sia wiwjnza ze swygo zadania. Ludzie pobone kusi sia nie deli, bo na jego sztuczkach wnet sia pozneli, a e wzin sia niezdarnie do roboti, przeto wadca psiekw wzin go w obroti: Za to e, biysie, zmowy nie dochowa, niczam w u chopa bandziesz harowa! Przez psianc latw, je to najmniejsza kara, bo taka za lanistwo psiekw mniara!" N, bjydny sryl we wola sia zamniani, ale ji tak jano zawdi sia lani. Za co chop pocinglakw nie aowa, cho z bidlakam po dobroci prbowa. Trzima bidlaka niczam od paradi, bo ni mnia chop na niygo inszyj radi, A raz podsisza, e nim gadeli, e onygo bidlaka sprzede mieli. Do rzenika, bo je ji spasin wjelce, a skra jygo rozwjesz na belce, a e profsitu adnygo nie byo, to na zylwce sia bandzie chodziyo". Zlankn sia w biy tygo tam gadania. Lepsi, myli, wew krowa sia zamniania, ji niani e chop zez ka rano wstan, owan to sryl wew krowa sia zamniani. Jak gospodarze do chlywka zajrzeli, niczam w sup soli sia pozamnianieli: u oba stojaa klampa wspaniaa, smutnami lypsiami na niych patrzaa.

Zdziwjne piteli jedan drugygo, chto jim zamniani woa laniwygo na krowa. Czary? Chto jim fsigla sprawj, woa na krowa tak szpritnie zamniani. Owa krowa jak bik spasiona ba, ale czi bandzie ty jano dojiya?! To czimprandzy, po kube poleciyli, owe klampsiysko wyprbowa chciyli. Cingnie ji cingnie, a tu do szkopyczka nie chce da mlyczka ani cho troszeczka. Kobiycisko kapno sia w tyj chwsiyli, e niypodarmak woa zamnianiyli. Jydnako, jinkszygo b zdania, e klampsiysku to przyndzie do cielania, tcdi mlyko ji maso bandzim mnieli. Wjanc czekali, a klampa sia ocieli. Dugo czyka Maciyj i Maciejowa; okazao sia, e klampa jaowa, to ji zasza taka z niami uchwaa, e owa klampa sprzedana bi mniaa. Gdi eszcze niy witao, ciamno bio, " chpsisko zez klamp w mniasto ruszyo. Za Maciyj niezachwsiany w swojij wjyrze, jadnc odmawja poranne paciyrze. Tak jad czap, czap, a sia rozwjidniao, tedi chopowji oglndnn sia dao, ji okropnie sia chopsisko przerazi; miast klampa, chopa za acuch prowadzi. Wszelki duch Boga chwali, co za czari! Take com nie wjidzia, jakom je stari!" A tan na acuchu uchy nastawj, jeno sucha, co chop d niego prawj.

Sknd sia wzine, gdzie krowa sia podziaa? przeeia wew mniecie sprzedana by mniaa!" Nimg chop pojn, chto zrobj te psoti. Pomil sobje: bandzie do roboti!

79

Niepocieszn a ji strapsin bo srodze, siadn se wraz z niam tusz zaraz przy drodze, ale tan sia wzwejn, o co ehodziyo ji ga talarw zapazucby wijn. Ji tak nazad wew droga sia udeli, jak ji co, wszytko sobiy obgadeli, Jeno eszcze przed dmam sobjy radz, e lo tim, co bo, ni sia nie zdradz. Jak Maciej owa talari dostaa, cao gambo sia d niych rozemniaa, bo zoto, jak zoto, wielga ma sio! Odtnd jedno jano babsko kusiyo. Tankygo cim do roboti sprowadzi, to niwa blisko, w pole bandzie chodzi". Ji wszytko dobrze bi na tim stojao, jano babsku spokoju to nie dao. Za sryl, jak to sryl, bo tak go nazweli, nie chodzi na msza nawet przy niedzieli. Paciyrzw nie mwji, bo niy mnia czasu, za jak robota, to polas do lasu. Maciejowa ciangam podpatriwaa, a jednym razam tak mu powjedziaa: Wjam co ti za jedan ji sknd pochodzisz, ti grzyszne duszki do psiekw zawodzisz. Ano, ty suchaj, moci srylu panie, niech mniandzy nami ugoda nastanie; ti nm wor zota, zoto bandzie moje, po naszyj mniyrci, duszki bando twoje. Wew dachu bandzie dziura, w dziurze worek, pean by musi, niym nastmpsi wtorek! A jak owyj umowy nie dotrzimasz, to duszkw naszych, srylu, nie otszimasz!" Wjele w sryl tego zota naznosi, eszcze o poyczka kamratw prosi! Zadu sia n a u djabw trzysta, poszed nawet w proba do Antichrista, Daremne bo Srylowske baganie, szef wikln go ji skaza na wignanie. Tak Maciejowa Sryla wisztrychna, bowjam we wtym worku dziura zrobiya. Odtnd Srylisko po Kociywju chodzi, take sobje nikomu nie zaszkodzi, od ludziw stroni, na bagnach przebiwa, jak przydzie na ao, to sobje psiywa.

Aneks do Sychty
MARIA PAJKOWSKA

obuwie
Na Konferencji Pomorskiej, ktra odbya si w 1945 roku i przyczynia si. do zintensyfikowania prac dialektologicznych na Pomorzu, profesor Kazi mierz Nitsch przypomnia, e analityczne badania tak wspczesnego systemu gramatycznego, jak i wspczesnego sownictwa ludowego mog nieraz sign w przeszo gbiej ni badanie jzyka prze kazanego tylko na pimie." 1 Prowadzone jeszcze obecnie w szerokim zakresie badania sownictwa poszczeglnych gwar polskich realizuj ten suszny postulat. Od czasu wspomnianej konferencji badania dialektologiczne posuny si znacznie naprzd i trzeba je kontynuowa,. gdy gwary, niestety, do szybko zanikaj, a kryj w sobie materia dla jzykoznaw cy ogromnie ciekawy i potrzebny do stworzenia pe nego obrazu historii naszego ojczystego jzyka. Kociewie, jak dotd, nie doczekao si swej jzy kowej monografii takiej jak np. ssiednia gwara malborska 2 . Niewiele uwagi powicono gwarze kociewskiej na Konferencji Pomorskiej w 1954 roku.
1 K. Nitsch, Z historii hada nad dialektami pnocnej Polski (w:) Konferencja Pomorska, Prawa Jzykoznawcze, Warszawa 1956, s. 11. 2 por. H. Grnowicz, Dialekt malborski, t. I Fonetyka, fleksja i skadnia, Gdask 1967, t. II z. 1 i 2. Sownik, Gdask 1973.

80

Bya ona badana i opisywana niejako przy okazji" bada ssiednich dialektw, np. kaszubszczyzny. Znalezo to odbicie w takich pracach, jak: Atlas jzy kowy kaszubszczyzny i dialektw ssiednich (Praca zbiorowa pod kier. Z. Stiebera, od 1970 pod kier. H. Popowskiej-Taborskiej, tom wstpny 1964), H. Po powskiej-Taborskiej: Z rozwaa nad dawnym zasi giem kaszubszczyzny (Poradnik Jzykowy 1958, s. 126136). Z. Topoliskle j: Kaszubsko-tucholska i kaszubsko-kociewska granica jzykowa (Rozprawy Komisji Jzykowej, t. X d 1964). Wicej uwagi powica si Kociewiu w pozycji E. Rzetelskiej-Feleszko: Dialekt kociewski problematyka, granice, sownictwo (Gdask 1969) oraz w innej pt.: Sowni kowe zwizki Kociewia z innymi gwarami Polski pnocnej (Studia z Filologii Polskiej i Sowiaskiej, t. IX). Kociewskie teksty gwarowe znajduj si w Wyborze polskich tekstw gwarowych K. Nitscha (wyd. 2, Warszawa 1960) i np. w Jzyku Polskim (JPL nr 4, 1970 oraz JPL VI, s. 13 v-132). Niektre ciekawe cechy gwary kociewskiej zostay przedstawione w pracach H. Grnowicza (por. np.: Uwagi o niektrych hiperpoprawnociach w gwarach plnocnopolskich, Jzyk Polski XL, 1960 itd.) czy te artykuach B. Kreji (por. Drobiazgi kociewskie, Poradnik Jzykowy 1957 i inne). Jako cao, jzykowa gwara kocieWska nie zo staa jeszcze opracowana, sensowne s wic choby prace magistrackie na jej temat. W minionym roku akademickim, w Wyszej Szkole Pedagogicznej w Bydgoszczy powstay prace na temat gwary wsi Gruczno, lecej na poudniowej granicy Kociewia. Natomiast Renata. Bojanowska z Komorska zaja si gwar wsi Ostrowite w wojewdztwie gdaskim, w ktrej stwierdzia autorka yje jeszcze wiele ludzi posugujcych si gwar. Jej informatorami by li ludzie najstarsi w tej wsi, rnjin. J a n Belka (lat 87). Maria Belka (lat 86), Bernard Karcz, (lat 87). Leon Moczyski (lat 85)> i Monika Moczyska (lat 86). Zanotowaa wic gwar kociewsk w jej n a j bardziej archaicznym wydaniu. Obok nagra magne tofonowych stosowaa odpytywanie kwestionariusza. Notowaa te wyrazy i wyraenia z zasyszanych roz mw. Pierwsz cz pracy stanowi oglna charak terystyka systemu gwary tej wsi, druga cz pracy powicona jest sownictwu, ktre czy si z tema tem: odzie, szycie, obuwie, szewstwo. Zebrany m a teria porwnywaa ze Sownictwem kociewskim na tle kultury ludowej B. Sychty i stwierdzia, e miesz kacy wsi Ostrowite uywaj wielu wyrazw, kt rych w sowniku nie ma. Warto wymieni niektre z nich: badwki 'spodenki mskie, kpielwki' Nie rozumnia, jak zawdi moesz swoje badwki. 'biustonosz' Taka gorncz na biera cyckonosza. 'majtki' ucikal przez galoti. poti, dworze, chiba nie

podoek lub podek

'spdnica' Na, ubierz tan podolek, tak ci w nim fejn. (B. Sychta podaje tylko form pod z zaznaczeniem, e znana jest tylko n a j starszym Kociewdakom, tymczasem w y raz podolek przez niego nie wymie niony uywany jest do dzi). 'fartuch do pasa' Tan szorc je ju czarny, musza go wipra. (U B. Sychty jest forma szorcjal w tym znaczeniu, a chyba wanie szorc jest czciej uywany). 'kamizelka' Mj dziadek eszcze chodzi w westce. 'pomponik' Kele czapki musi by bmbelek.

szorc

westka bmbelck

W grupie wyrazw dotyczcych tzw. robtek i szy cia Renata Bojanowska wymienia: hekel lub hykel jaka 'szydeko' Dawnij w duge wieczori to i hyklowalim. 'sweter' Musza zesnu wa druga. ta gruba jaka bralim hykel

lusztryko-

kodri loblamka

'szmaty' Takie stare kodri trzimasz w chaupie? 'lamwka' wypustka jako wykoczenie brzegw odziey. Brzidko zrobia oblamka przi sukni. (U B. Sychty jest oblamka, forma bez nagosowego ").

sztof

'materia' Prziwieli na mnie taki lejny sztof, z te go to se uszyja adny podoek. Z tematu obuwie, szewstwo, poczosznictwo" au torka podaje: 'pantofle' Jak uzorguja trocha nowe eiapcie. grosza, to ci kupi

eiapcie

czlapny

'stare buty' Zebuj te brzklke czlapny ji ubierz no we buty. (B. Sychta wymieni form podstawow, czyli czapy).

gubi

cyckonosz

u-

saloti

psies

porioal

mu

glazyrki

'skrzane rkawiczki' ubierza se do tygo zyrki.

paszcza

nowe

gla

kcledzienki 'krtkie spodnie' Lato banda nosi te nich nie je tak ciepo. kcrcja majdy majtole mantel

keledzienki,

bo

iv

'suknia' Patrz, jak na szajsta i kerej. 'due majtki' Dzi je zimno, ubierz grube majdy. 'majtki' . . Jij te majtole loyazili spod sukni. 'paszcz' We mantel na pukel ji ju jid.

'wysokie buty z cholewami' lAidzie widzieli farmazyna w panach na nogach. patenki 'poczochy' Dawnij to ja nie znam patentkw, nosilim grube stryjle. sztryfle 'grube poczochy' lub Kdy to mnialm take grube, lusztykostryfle wane sztryfle. tramptiiy 'cikie stare buty' Kup se nowe buty, azisz w takich zdertych tramptnach. trepy 'obuwie z drewnian podeszw' Kdy to my jedzilim w trepach po lo dzie. Podane wyej wyrazy s tylko pewn czci uzu penienia sownictwa przedstawionego przez B. Sycht i dotyczcego tematu przyodziewek". Moe sku pienie si na wybranym krgu tematycznym sow nictwa skoni czytelnikw Kociewskiego Magazynu Regionalnego" do wzbogacenia naszego aneksu. P o nawiamy nasz apel cigle czekamy na wypowie dzi czytelnikw z rnych czci Kociewia. Bliej na ten temat pisalimy w numerze 1 Magazynu".
clr Maria Pajkowska

pariy

81.

GADKA PO NASZAMU

Jak mnie uczyli prawda mwi


Jak ja am eszcze by knapam, to mnia wszytkie ludzie, to je ksindz, szkolny, szotys, tata, mamka ji insze wane ludzie, zawdy powtarzeli: Kuba, ty jano kracisz ji kracisz. Jak badziesz mwji kadamu prawda, to daleko zajadziesz. Na to ja sia najprzd tego mocno trzima. To byo eszcze za tamtyj wojny, za Wylusia. Mniamcy byli tak godne, jak djaski, a Po laki choweli zboe w somsiekach, pod gnojam ji gdzie sia dao, a andary szukeli, gdzie ja no mogli. Najwiancyj andary szukeli na przednwku. Raz, jak u tak sia robi wieczr, a ja aku rat trzynsm kruszki w sadzie przed domam, przytarabanio sia taki andara na koniu przed nasza chaupa: Co ty tam robjisz, ty knapie! zawoa tangim gosam. Trzynsa kruszki, panie andara zapsiszczam. A czy to twoje kruszki? Ni, panie andara. A czyje? Nasze. A je twj tata dma? Je, panie andara. A gdzie twj tata chowie zboe? Jano mnia nie yj! Dla amsfejsztyjera w szpicherzu, a dla nas w somsieku ma zakopane pod somo. Pewnie esz? Ni, panie andara, ja nigdy nie. a. Eszcze nie zlazm z kruszki, jak andara przyjecha nazad z wojskam ji caa stodoa przewrcjyli ji wyciongnyli psiantnacie cent narw zboa, schowanygo na cianszke czasy. Tedy doma zaczana sia Sodoma ji Gomora. Tata zara zdjn z portkw pasa ji tak mia t sznal zlinjy, e mie sia cjymno w oczach ji ciypo w buksach zrobieo. Tyj wielgi woj ny nie zapomn nigdy. Para dni potym przyszed do nas ksindz proboszcz. Znwki bym na kruszkach, ale te ra to byo zaraz po : frysztiku ji za chwila arn mnia ji do szkoy z tornystram na plecach. Nagle sysz: : Je tata doma? Patrz, ksindz proboszcz. Niwela brako, abym spad z kruszki na ziemnia ze strachu. Nie wiem, ksiane dobrodziyju. Jak przyszm nazad ze szkoy, mamka u czekaa z pydo. Ja ci dm y ksiandzu, e ci sia ruski mniesinc przyni, ty wisielcze. A pyda jano janczaa, a ja ty. Na koniec eszcze, jak mnia u dobrze w uszach szumniao, mamka mie powiydziaa mowa: Ministram nie badziesz, posani nie badziesz, amsfejsztyjeram nie badziesz ty, to po co kracisz?! Jak ja u bym stary, to mnia para razy za prawda wsadziyli do kozy. Od tygo czasu to ja abo a, abo robja propaganda, a kady jano mwi: Wejta, jaki tan; Kuba je mndry. Rychtych dyplomata. -KUBA Z PSICZYNA

rys. J. Waaszewski

82

Na Kociewiu i regionach ssiednich z dziedzin twrczoci ludowej, takich jak haft, ceramika, rogarstwo, malarstwo na szkle, wyrnia si rzeba. O rzebie trudno jednak mwi oglnie. Kady z rze biarzy to inna indywidualno, podobnie jak twr czo utalentowanego Wodzimierza Ostoja-L-niskicgo z Czerska. Jego prace rzeby i paskorzeby s z roku na rok ciekawsze. Swoje twirce zaintere sowania gwnie powici ludziom. Rzeby tego lu dowego artysty przedstawiaj pojedyncze postacie w trakcie wykonywania rozmaitych czynnoci, charak terystyczne portrety, nierzadko cae grupy ludzkie. Twrca upodoba sobie rzebienie sylwetek, zwyczaj nych prostych ludzi w ich radosnych i smutnych chwilach. Pokazuje ich przy pracy i wypoczynku. Ich uczucia, nastroje utrwala dutem, mona je wy czyta z twarzy, w oczach. Przede wszystkim w oczach, bowiem niezmiennie pionowe znaczenie sze roko otwartych renic jest cech charakterystyczn wyrazu oblicza rzeb Liskiego, wedug ktrej mo na atwo rozpozna autorstwo prac. Do interesuj cych zaliczy naley rzeby przedstawiajce diaby pomorskie. W swej twrczoci rzebiarz nawiizuje do dawnych tradycji witkarzy. Z rzeb o tematyce religijnej wykonuje postacie witych, wyrzebi wiele szopek, a take postacie Chrystusa. Jest twrc o duej indywidualnoci, dla ktrego rzebienie jest autentyczn potrzeb. Z zawodu jest nauczycielem. Urodzi si w 1949 r o ku w Tucholi. Liceum Oglnoksztacce ukoczy w Czersku, a Studium Nauczycielskie w Toruniu. Sztu ka zaabsorbowaa go w okresie jego pracy w Zale siu koo Brus. Jednak ju we wczesnym dziecistwie wykazywa nieprzecitne zdolnoci artystyczne. Pier wotne jego zainteresowania skupiay si na malar stwie. W 1971 roku wystawi pierwsze prace na zbio rowej wystawie w Toruniu. Rzeby natomiast po raz pierwszy prezentowa w Chojnicach w 1975 roku. Od tego czasu podejmowa tylko trud rzebiarski. Bra udzia w konkursach twrczoci ludowej w Tucholi i Chojnicach, nastpnie w Gdasku i Bydgoszczy. P r a ce jego znalazy uznanie, zwracajc uwag sw urod i niebagatelnym wyrazem. Wodzimierz Ostoja-Lniski naley do twrcw p r a cowitych. Aktywnie uczestniczy w wystawach regio nalnych i oglnopolskich. Osign ju swj styl, kt ry cigle doskonali. Jego prace s oryginalne, po wstajce w atmosferze radosnego tworzenia. Czas swj dzieli midzy szko, rodzin, twrczo i... ryby. Jest bowiem zapalonym wdkarzem. W dalekich wypra wach towarzyszy mu syn, Baej. Ma jednak jeszcze tyle czasu i si, by przy Orodku Kultury w Czer sku prowadzi szkk rzebiarsk". Wprowadza tam grup utalentowanej modziey w tajniki rzebienia, tematycznie zwizane z regionem. Prace Wodzimie rza Ostoja-Lniskiego znajduj si w muzeach, w zbio rach prywatnych w kraju i za granic. W sierpniu 1987 roku w czasie X Turnieju Ga wdziarzy Ludowych Kaszub i Kociewia w Wielu, wanie jego rzeby, jako te ktre podobaj si szcze glnie, wrczono uczestnikom konkursowych zmaga. Kada wystawa tego twrcy, ktry nawizuje do tra dycji ludowej na Pomorzu, przyblia oryginaln rze b wszystkim mionikom tej sztuki. W ostatnich la tach mona j byo obejrze w Gdasku i Bydgosz czy. Jerzy Kiedrowski

83

Z YCIA REGIONU
I PROCZE 1987
Ostatniego dnia ubiegego roku zmar, najstarszy wiekiem spord yjcych jeszcze uanw 2 Puku Szwoleerw Rokitniaskich, zasuony dziaacz ple biscytowy na Powilu. Wadysaw Ol szewski. cji ju naley wrczanie wychowankom domu ksieczek mieszkaniowych. Tym razem ufundoway je: Zakady Wyro bw Metalowych Dariuszowi Ociskiemu, Spdzielnia Pracy Sambor" Jarosawowi Szampowi i Zrzeszenie Prywatnego Handlu i Usug Marko wi Pepliskemu. Dwch wychowankw otrzymao te ksieczki mieszkaniowe od Stowarzyszenia Pomocy Mieszkanio wej dla Sierot w Poznaniu.

redaguje ZBIGNIEW GABKYSZAK

dewiz. T wdziczn nazw nosi bo wiem lokal gastronomiczny w stolicy Biaorusi Misku, wyposaony wa nie przez tczewsk-spldziclni w me ble i stolark. Ponadto z Tczewa wy syane s biae meble do Holandu, a w zamian za to Jedno" otrzymaa m.in. niezbdny sprzt do unowocze nienia produkcji.

8 stycznia, okoo godziny 12 wybuch grony poar w centrum Tczewa. Pali si obiekt Zespou Szk Budowlanych. Ogie bardzo szybko rozprzestrzeni si na cay strych szkoy. W tym czasie przebywao w budynku ponad dwustu uczniw i pracownikw, ktrych na tychmiast ewakuowano. Akcja ratowni cza, z uwagi m.in. na zamarznite hy dranty uliczne, bya bardzo utrudnio na. Wod musiano dowozi wozami straackimi z innych punktw miasta. Ponadto byo tylko jedno wejcie na palce si poddasze. Sytuacja bya po wana, poniewa poar zagraa ssied nim budynkom, cznie z kinem Wi sa". Mimo dziaa stray ogie strawi cakowicie drewniany strych i czcio wo aul na pierwszym pitrze. Spalio si take szkolne archiwum oraz ma gazyn sprztu sportowego. Zostay te zalane i czciowo zniszczone sale dy daktyczne i inne pomieszczenia. Ofiar w ludziach nie byo. Od, 12 stycznia zajcia odbyway si na drugiej zmianie w tczewskim Liceum Oglnoksztaccym. Bardzo szybko zdoano usun skutki poaru i zabezpieczy cay strop (wyko nano tymczasowy dach paski). Po fe riach zimowych modzie ponownie wrcia do swojej szkoy. Nowa kon strukcja dachu z zachowaniem pier wotnego ksztatu architektoncznego powstanie w latach przyszych.

Ponad 6,5 min z wpyno w ubie gym roku na konto Narodowego Fun duszu Ochrony Zdrowia w Starogardzie Gd. Na sum t zoyy si zotwki, wiadczone systematycznie przez dzie si grup rodowiskowych. Najliczniej sz i najbardziej ofiarn stanowi pra cownicy uspoecznionych zakadw pra cy, ktrzy wpacili ponad 6 min z. Ubiegoroczny bilans wiadcze na Na rodowy Fundusz Ochrony Zdrowia sta wia Starogard na I miejscu w woje wdztwie gdaskim.

Funkcjonujce od kilkudziesiciu ju lat Nadbatyckie Zakady Przemylu Skrzanego Neptun" w Starogardzie s liczcym si w kraju producentem obuwia. Jego saw, rwnie poza gra nicami kraju, ugrutowaly funkcjonal ne i adne sanday mskie i chopice. Od wielu lat jest to gwny artyku eksportowy Neptuna". Ma wiernych odbiorcw w krajach EWG, na Bliskim Wschodzie i Kanadzie. Co roku poka na partia obuwia z Neptuna" jest wy syana na rynek radziecki. W tym ro ku oferta eksportowa wynosi ptora miliona par rnego obuwia, ktre tra fia do sklepw Moskwy, Kijowa, Lenin gradu.

W lutym i marcu 1987 roku w po szczeglnych rodowiskach rejonu tczew skiego i starogardzkiego obradoway w ramach przedkongresowej kampanii sprawozdawczo-wyborczej PRON zjaz dy miejsko-gminne tego ruchu. Podej mowano na nich najbardziej istotne dla danego terenu problemy spoeczno-go spodarcze. Wybrano te nowych prze wodniczcych, ktrymi zostali: rejon T c z e w : miasto Tczew Ryszard Dbrowski, gmina Tczew Ireneusz Wochin, Pelplin Brunon Chmielecki, Gniew Bogdan Szarafin, Morzeszczyn Andrzej Lipka i Sub-

Budynek Zespou Szk Budowlanych w Tczewie w dzie po poarze. Fot. Stanisaw Zaczyski
witecznym prezentem dla miesz kacw Starogardu byo uruchomienie nowej, firmowanej przez Spoem", pie karni. Usytuowana na osiedlu Koperni ka, jest zakadem nowoczesnym, opala nym gazem i na dob moe wyprodu kowa 2400 kg pieczywa w systemie dwuzmianowym. Jest to kolejny krok w kierunku poprawy zaopatrzenia Sta rogardu i uniezalenienia si od im portu" chleba z innych miast.

Co roku, tczewskie zakady pracy po magaj materialnie miejscowemu Pa stwowemu Domowi Dziecka. Do trady-

kowy Jan Gb. Delegatem na II Kongres PRON zosta Andrzej Lipka z Morzeszczyna. rejon S t a r o g a r d : miasto Staro gard Marek Fydrychowski, Skrcz Henryk Lipski, Skarszewy Alojzy Rwnie w gminie Kaliska dla upa Gerigk, Kaliska Ryszard Ponka, Lu mitnienia 42 rocznicy wyzwolenia od bichowo Barbara Szwed, Smtowo by si dzie przyjani polsko-radziec Edmund Bobkowski, Zblewo Jzef kiej, na ktry przybyli konsul Konsu Pozorski, Osieczna Edward Machnilatu Generalnego ZSRR w Gdasku kowski i Osiek Ksawery Guzmann. . Leonid Rodionow i '^sekretarz ZW TPPR \ w GMasku Arkadiusz Jakubczak, ts W S?kole Podstawowej im. Wielkiej t-Socjalistycznej Rewolucji Padzierniko w e j lodbya si uroczysta akademia. Kwiat paproci" przynit^szczcie w eonij Rodionow w flswoim wystpie bajce, a Meblarskiej Spdzielni Pracy niu mwi o dziaan|ach podejmowa Jedno" w Tczewie powany zastrzyk nych j|rzez KPZR i ntird radziecki w

6 marca Starogard i 12 marca Tczew obchodziy kolejn, 42 rocznic wy zwolenia spod okupacji hitlerowskiej. Zgodnie z tradycj oddano hod onie rzom radzieckim i polskim, ktrzy po wicili swoje ycie w imi wolnoci i pokoju. W Starogardzie dzie wyzwolenia upamitniono uroczystymi apelami w szkoach, odbyy si spotkania rodo wiskowe z kombatantami, oddano hod bohaterom, spoczywajcym na cmenta rzu wojskowym i koeborowskim. Zorga nizowano okolicznociowe wystawy i im prezy o tematyce wyzwoleczej i pa triotycznej. W Tczewie o historycznych dniach sprzed 42 lat, a take o rozwoju wsp czesnego, liczcego ju 60 tysicy miesz kacw grodu Sambora, w okoliczno ciowym wystpieniu na miejskiej aka demii mwia przewodniczca MRN, Wadysawa Podciborska. Akademia od bya si nieprzypadkowo w piknej sali najnowszej Szkoy Podstawowej nr 4. Obecno przedstawicieli wadz, weteranw walki i pracy, a take bar dzo licznej grupy modziey sprawio, e spotkanie rocznicowe byo yw i jednoczenie wzruszajc lekcj historii i patriotyzmu. Na uroczysto przyby take konsul generalny ZSRR w Gda sku, Iwan Tkaczenko. Podniosym mo mentem byo wrczenie odznacze kil kudziesicioosobowej grupie zasuonych mieszkacw Tczewa. Uhonorowano ich m.in. Krzyami Partyzanckimi, "medala mi Za Udzia w Wojnie Obronnej 1939" i ,,Za Udzia w Walkach w Obro nie Wadzy Ludowej" oraz Medalami 40-lecia PRL. W dniu tym Iwan Tka czenko spotka si take z miejskim aktywem Towarzystwa Przyjani Polsko-Radzieckiej oraz wadzami politycz no-administracyjnymi miasta. Zwiedzi te najwikszy zakad przemysowy FPS Polmo", a nastpnie uczestniczy w uroczystoci zoenia kwiatw pod pomnikiem Wdzicznoci Armii Ra dzieckiej.

84

dziele umocnienia przyjani midzy na rodami i utrzymaniu pokoju na wie cie. Zoono wizanki kwiatw pod pomnikiem radzieckich spadachroniarzy w Lenej Hucie.

W tym roku Tczew, wsplnie z Za rzdem Wojewdzkim ZSMP w Gda sku, by gospodarzem centralnej inau guracji Olimpiady Ekologicznej ZSMP. Przeprowadzone zostay na szczeblu miejskim konkursowe sprawdziany mo dziey z zakresu wiedzy o ochronie ro dowiska. Tytu Laureat Olimpiady Wiedzy Ekologicznej" otrzyma Stani saw Langmesser (ZPNMR). Delegaci modziey wszystkich wojewdztw zwie dzili jedyne w kraju Muzeum Wisy w Tczewie. W imprezie uczestniczy prze wodniczcy ZW ZSMP w Gdasku, An drzej Raski.

Keramzytu w Gniewie, a w Pelpli nie Adama Rojek, dotychczasowego kierownika warsztatw szkolnych POM Rudno; w Komitetach Zakadowych PZPR na stanowisko I sekretarza wy brano: w FPS Polmo" w Tczewie Kazimierza Hom, starszego mistrza wy dziau odlewni tej fabryki, a w NZPS Neptun" w Starogardzie Bernarda Belezewskiego, kierownika dziau tego zakadu.

wych oraz przy pielgnacji lenych szkek i plantacji uczestnicz w za sadzie wszystkie szkoy. Jednak naj wiksze zasugi na rzecz odnowy lasw maj uczniowie Zespou Szk Ekono micznych w Starogardzie, ktrzy pra wie od 20 lat co roku pomagaj Nad lenictwu Starogard. Za te prace sta rogardzki ZSE wielokrotnie by wyr niany i nagradzany, a za wyniki w roku 1986 zdoby I miejsce w woje wdztwie gdaskim i znalaz si w gru pie liderw wyrnionych dyplomem Ministra Rolnictwa, Lenictwa i Gos podarki ywnociowej.

W kronikach Szkoy Podstawowej w Trzcisku (gmina Starogard) przyby nowy zapis. Z okazji 165 rocznicy mier ci twrcy hymnu narodowego gen. J zefa Wybickiego patrona szkoy odbya si uroczysto wrczenia sztan daru. Akt nadania sztandaru, na rce dyrektora szkoy, Gerarda Broniaka, przekaza wicekurator owiaty i wy chowania, Ryszard Seyda. W imieniu spoecznego komitetu fundacji sztandar wrczy Ferdynand Krupski, prezes Rol niczej Spdzielni Produkcyjnej w Siwiace. Szkoa w Trzcisku posiada izb pamici bohatera, ktra systematycznie jest uzupeniana o nowe zbiory. Jest tu take portret J. Wybickiego, namalo wany przez jednego z nauczycieli.

Co roku, w maju organizowana jest w hali OHvia" wystawa kwiatw pn. Wiosna w Tulipanach". Najpikniejsze kwiaty, ekspozycje, bukiety otrzymuj nagrody. W tym roku drugie miejsce za najciekawsz ekspozycj przyznano m.in. Sadowniczemu Zakadowi Do wiadczalnemu w Miobdzu (gmina Tczew), ktry otrzyma te pierwsz nagrod za najadniejsze tulipany. Za udzia i walory estetyczne drug na grod wyrniono Kombinat Pastwo wych Gospodarstw Ogrodniczych Mali-

Szkoa Podstawowa nr 4 w Tczewie bya organizatorem midzyszkolnego turnieju pod hasem Wiem wszystko". Obejmowa on cztery dziedziny wie dzy literatur, histori, geografi i fizyk oraz sport. Pierwsze mejsce zaja Szkoa Podstawowa nr 11, dru gie Szkoa Podstawowa nr 1, trzecie Szkoa Podstawowa nr 10, a czwarte Szkoa Podstawowa nr 4.

23 kwietnia, z okazji 110 rocznicy urodzin dr medycyny Stanisawa Woj ciecha Kryzana, w Miejskiej Bibliote ce Publicznej w Starogardzie czynna bya wystawa biograficzna tego wybit nego lekarza, humanisty, wspzaoy ciela Polskiego Towarzystwa Psychia trycznego, ktrego imi nosi szpital kocborowski.

Ochotnicza Stra Poarna w Staro gardzie Gd. jest jedn z najstarszych organizacji przeciwpoarowych na zie miach polskich. Powstaa w 1862 roku jako czwarta tego typu stra ochotni cza w Polsce. Z okazji, przypadajcego w tym roku jubileuszu 125-lecia jej istnienia, wydana zostaa jednodniw ka pt. OSP w subie Ojczyzny", wy bito medal pamitkowy, rozprowadzono okolicznociow kart pocztow wraz z datownikiem. Modzie szkolna za uczestniczya w konkursie plastycznym pt. Chroni mienie i ycie", w ktrym nagrodzono prace Barbary Jaks, Joan ny Maliszewskiej i Waldemara Jendernalika. Na uroczystoci jubileuszowe przyby m.in. sekretarz KW PZPR w Gdasku, Stefan Milewski. Licznej gru pie dziaaczy wrczono odznaczenia i wyrnienia. Medalem ,.Za zasugi dla Starogardu" udekorowano m.in. Ed munda Wrycz, za wpisem do ksigi honorowej obywateli miasta wyrnio no 85-letniego Leona ygowskiego. czonka zarzdu OSP.

Coroczne Dni Warny w Gdasku s doskonal okazj dla bugarskich goci do bliszego zapoznania si z yciem, prac i dorobkiem poszczeglnych re gionw wojewdztwa gdaskiego. 20 ma ja delegacja oficjalna, pod przewodni ctwem I sekretarza Komitetu Okrgo wego Bugarskiej Partii Komunistycznej w Warnie, Dymitra Popowa, zoya wizyt w KPGO Malinowo" w Tcze wie. Czonkowie delegacji, wraz z to warzyszcymi jej przedstawicielami wadz politycznych wojewdztwa, se kretarzami KW PZPR Jolant Mironiuk i Mieczysawem Stefaskim, za poznali si ze struktur i charakterem produkcji kombinatu, wysuchali szcze gowych informacji, ktrych udziela dyrektor Franciszek Karbowski. Na stpnie zwiedzono Muzeum Wisy w Tczewie. Po licznych ekspozycjach hi storycznych, tematycznie zwizanych z dziejami polskich ziem nadwilaskich oprowadza kustosz muzeum, Roman Klim. Kolejn wizyt zoyli bugarscy gocie w przodujcej Rolniczej Sp dzielni Produkcyjnej Kooperol" w Zdunach koo Starogardu oraz w sta rogardzkiej Pastwowej Stadninie Ogie rw, gdzie ogldali pokazy koni i za przgw. Pobyt na Kociewiu zakoczo no w Szpeeawsku, gdzie zoono wi zanki kwiatw ma grobach pomordo wanych tu Polakw.

27 maja Zesp Szk Zawodowych Fabryki Przekadni Samochodowych Polmo" w Tczewie odwiedzi Jerzy Krasicki, brat Janka. Ma 64 lata i mieszka w Warszawie, a pracuje w In stytucie Problemw Jdrowych w wierku. Przyby na zaproszenie grona pedagogicznego i uczniw szkoy, ktra przygotowuje si do uroczystoci nada nia imienia Janka Krasickiego. W cza sie tego niecodziennego spatkania odby si uroczysty apel, wrczono legityma cje ZSMP. Modzie przedstawia rw nie ciekawy program artystyczny, go natomiast opowiada o swoim starszym barcie Janku. Nadanie imienia szkole odbdzie si 14.10.1987 roku.

Na wzniesieniu przy skrzyowaniu ulicy Sobieskiego z ulic Wojska Pol skiego w Tczewie otwarto dom towa rowy, ktrego gospodarzem jest miej scowy oddzia WPHW. Pikna architek tonicznie sylwetka domu prezentuje si okazale. Jest to najwikszy w pionie WPHW dom towarowy w wojewdz twie gdaskim. Na parterze usytuowa no w nim m.in. ekspozycj meblarsk, a ma pitrze dzia konfekcji, dziewiarstwa, pasmanterii, galanterii, obuwia oraz rozszerzon bran sprztu zme chanizowanego i owietleniowego.

-" '

Skarszewska Spdzielnia Kek Rol niczych jest. najwikszym tego typu przedsibiorstwem spdzielczym w wo jewdztwie gdaskim i jednym z wik szych w kraju. Roczna warto pro dukcji i usug spdzielni w 1986 roku wyniosa prawie miliard zotych. W su mie wypracowano 115 min zotych zy sku.

Swoist tradycj obchodw wita Ludowego w wojewdztwie gdaskim stay si wizyty rolnikw w zakadach pracy Trjmiasta. Temu zwyczajowi uczyniono zado i w tym roku. Rol nicy z rejonu ' Starogardu byli gomi Morskiego Portu Handlowego w Gda sku, a przedstawiciele wsi rejonu tczewskiego przebywali w Okrgowej Spdzielni Mleczarskiej Makowy".

W ramach zmian kadrowych w in stancjach partyjnych, funkcje sekreta rza KM PZPR w Tczewie obj Hen ryk Justa, dotychczasowy dyrektor Szkoy Podstawowej nr 8 w Tczewie, sekretarzem KMG PZPR w Starogar dzie zostaa Maria Duch. dotychczaso wy kierownik referatu . Urzdu Gminy w Starogardzie, I sekretarzem KG PZPR w Lubichowie zosta Krzysztof Jakub czak -~ nauczyciel miejscowej szkov podstawowej. Poza tym sekretarzami KMG PZPR wybrano: w Gniewie Lestawa Nowiskiego, dotychczasowego starszego mistrza w Zakadzie Produkcji

Od dwch lat na terenie gminy Mo rzeszczyn prowadzony jest konkurs o najlepsze soectwo. Tytu Najlepszego i naiaktywniejszego soectwa w gminie" po raz drugi zdoby Kierwad. W na grod mieszkacy otrzymali 300 tysicy zotych. Drugie miejsce (nagroda 200 tvs. z) przypado w udziale soectwu Nowa Cerkiew, a trzecie (nagroda 100 tys. z) soectwu Gtomie.

Konsekwetnie prowadzona przez le nikw odnowa starogardzkich lasw, wspomagana jest przez modzie szkol n Starogardu. W pracach zalesienio

Z nowym rokiem szkolnym 198788, decyzj wadz owiatowych, w Szkole Podstawowej nr 2 w Tczewie (szkoa sportowa) uruchomiona zostaa klasa licealna o profilu sportowym. Utworze nie klasy liceanej jest zacztkiem po woania w przyszoci Zespou Szk Sportowych w Tczewie. Natomiast w Zespole Szk Rolniczych w Bolesawo wie (gmina Skarszewy) uruchomiono nowy kierunek nauczania ochron rolin na poziomie rednim, Jest to je dyne w naszym regionie i jedno z nie licznych w kraju technikum o tym kierunku.

Redaguje: Zbigniew Gabryszak

85

W tym roku nasz region ponis kolejn bolesn strat. Odeszli na zawsze dwaj twrcy idei regionalizmu kociewskiego, ktrym lud tej ziemi zawdzicza tak wiele. Dziki Nim uroki Kociewia, jego k u l t u r a duchowa i materialna przemawiaa si swego bogactwa, u t r w a l a n a i przekazywana innym z troskliwoci, waciw wielkim mionikom regionu.

Jeszcze w swoje 75 urodziny, 12 stycznia 1987 ro ku, przyjmowa yczenia od wadz miasta, od przy jaci i wychowankw, od Towarzystwa Mionikw Ziemi Kociewskiej, ktrego by dziaaczem i sympa tykiem od wielu at. Z powodu choroby nie praco wa ju twrczo jak niegdy, kiedy zastawalimy Go zawsze aktywnego w przebogatych zainteresowaniach antropologi, filozofi, literatur, lingwistyk..., ba nawet bywao, e przy lekturze Talmudu w pik nym, oryginalnym wydaniu bibliofilskim, jak przy stao na konesera, mionika pikna w kadej posta ci. Zna przecie biegle wiele jzykw zachodnich, klasycznych, przekada stare teksty w archaicznym ju dzi jzyku i gotyckiej pisowni, byl uniwersal ny w praktycznej i teoretycznej humanistyce icie renesansowy umys, a przy tym bezgranicznie zako chany w kociewszczynie, ktra Go uksztatowaa, wic najsilniejszymi wizami pochodzenia i suby. Franciszek Jzef Rutkowski urodzi si w Kolinczu koo Starogardu w rodzinie Franciszka, lenika, p niejszego dziaacza plebiscytowego na Warmii, Mazu rach i Powilu, ktry uchodzi musia ze Sztumskie go przed odwetem Niemcw za swoj patriotyczn postaw. Mody Franciszek ksztaci si najpierw w gimnazjum starogardzkim, nastpnie nowomiejskim, a po maturze w 1936 roku, studiowa pocztkowo w Pelplinie potem na Uniwersytecie Warszawskim. Wojna oderwaa Go od nauki. Wraz z ca rodzin wiernie trwa przy swej polskoci przez ca oku pacj. Odby dugi szlak wojennej tuaczki i ponie wierki przez otw, Estoni, Zwizek Radziecki, Wo chy. Udao Mu si zbiec do woskiej partyzantki, w ktrej waczy do maja 1945 roku. Rozpocz ww czas studia filozoficzne na Uniwersytecie Rzymskim, ktre dziki stypendium ambasady polskiej w Rzy mie ukoczy w 1948 roku z tytuem doktora filozofii. Wrci wtedy do kraju i pracowa, pocztkowo w przemyle, a po nostryfikacji dyplomu doktorskiego w szkolnictwie rednim Starogardu Gdaskiego. W latach 19691972 by lektorem jzyka woskiego w Gdisku (WSP-Uniwersytet Gdaski). Ostatnio pracowa jako nauczyciel jzyka niemieckiego w Ze spole Szk Ekonomicznych w Starogardzie Gdaskim i std odszed na zasuon emerytur. historii, tradycji i kultury rodzimego Kociewia. W okresie powojennego rozwoju regionalistyki nale a do grona zaoycieli oraz czonkw Zarzdu Gw nego (take z-ca prezesa Oddziau Starogardzkiego) Zrzeszenia Kociewskiego (1956 r.). W latach 1954 1957 aktywnie wspredagowa Gos Starogardzki", w ktrym zamieci liczne gawdy, wiersze, felieto ny. Pniej ogosi drukiem swoje wojenne wspom nienia (Pomerania", 1979 nr 10 i 11/12 oraz 1980, nr 1), interesujce studium o zniewoleniu czowie czestwa, widziane oczami wraliwego intelektualisty,

Franciszek Rutkowski

wychowanka kultury powszechnej. Najpikniej wszake wypowiada si Rutkowski w pogodnych, nastrojowych, lirycznych wierszach. Wybra dla nich wanie gwar, jako najodpowiedniejsz form wy raania myli i uczu, najblisz sercu mow ro dzinn. Dzi nie ma Go ju wrd nas. Odszed zaledwie w miesic po swych 75 urodzinach. egna si wte dy z nami umiechnity i szczliwy, e pamitali my o nim, e przynielimy Mu sowa i wieci tak oczekiwane... o naszym nowym pimie kociewskim, o planach i zamierzeniach Towarzystwa, o znacznym oywieniu w regionalistyce. Cieszy si z tego, cho cia milczco aowa pewnie, e zdrowie nie po zwoli Mu w tych planach i dziaaniu czynnie ucze stniczy. Zmar 13 lutego 1987 roku w szpitalu starogardz kim. Jego ostatniej drodze towarzyszy pikny piew chru mskiego starej fary, poegnalne sowa wy powiedziane nad trumn, aobny kir na ZBoWiDowskim sztandarze, pochylonym nad otwart mogi. Ziemia kociewska przygarna na wieczno jednego z najwierniejszych jej synw.

FRANCISZEK RUTKOWSKI

KOCIEWSKA CHAUPA

Zara kele szkoy, w rodku Borzechowa, dziebko ode drogi wstydliwie sia chowa chaupa z podcianiam i budzi wspomnianie z czasw naszych llkw i bierze zdumnianie, e sia zachowaa w tyj wsi, w syrcu lasw, a do naszych czasw. Dzi takych chaupw nie buduj wcale, dzieby zamiast cegy byli z drewna bale, a w rodku znwki szlabany, szelbngi, wyry, zydle, ryczki i insze dziwolngi, a w siani balijki, szudy i kierzanki i cynowe zbanki. Na hakach so wisz lecki, lep postronki, uzdy i batogi, i do sankw zwnki, Od najwczeniejszych lat pozostawa pod urokiem a w kcie drapaka i korki do parki W takych to chaupach nasze llki yli i szczaliwe byli. , Teraby ludziska bez telewizora ycie uwaeli za nieznona zmora, bo po co frantwki, harmki i skrzypki, kiedy w czarcim pudle ciangam i bez chrypki psiewaj i graj przerne fagasy. Co przyi za czasy?.! . .,'... .....

86

Dla seniora zasuonych dziaaczy kultury Staro gardu Gdaskiego i regionu mia to by rok uro czysty, jubileuszowy, zbiegajcy si z 80-leciem Jego urodzin. Pospieszy si, uprzedzi nas o dwa miesi ce, jakby z zaenowania i skromnoci, aby nie by gwnym bohaterem tych rocznicowych witowa. Nic lubi rozgosu ani hucznego fetowania. Wybiera dla siebie zawsze ustronie, powag i cisz. One od powiaday Jego naturze, wewntrznej skromnoci, przedziwnej pokorze wobec ycia. Zamilk, oddali si od najbliszych w szpitalne zacisze na trzy ty godnie. I w tej ciszy pozosta na zawsze. Zmar w pitkowe popoudnie, 14 sierpnia 1987 ro ku. Nad jego grobem nie byo przemwie, wzbra nia si bowiem zawsze przed eksponowaniem Jego osoby i zasug, zastrzega si czsto i wiedzc o tym uszanowalimy t wol. Jeszcze wiosn wzruszy si bardzo i uradowa, kiedy wsplnie z sympatyczn Katarzyn Korczak, redaktork Dziennika Batyckiego", odwiedzilimy Tego i on w mieszkaniu. Mia by pan J zef pierwszym w prezentacjach dziennikowego" cyk-

Jzef Waliski
lu Nie od parady". Tak si te stao. Osobicie ucze stniczy pniej, wraz z on, w miej uroczystoci wrczenia nagrd laureatom tego cyklu. Z Sopotu wrci zmczony, ale usatysfakcjonowany wyrnie niem. Potem ju przysza postpujca szybko choro ba i kres drogi, ktr uczciwie i godnie przemie rza przez osiemdziesit lat swego ycia. Urodzi si 15 padziernika 1907 roku w Starogar dzie w wielodzietnej rodzinie Juliusza i Emilii z Zicmanw. W stolicy Kociewia ukoczy szkol pow szechn i wydziaow, tu przeywa rado powrotu Pomorza do Macierzy. w styczniowy dzie 1920 ro ku, kiedy wojsko polskie wkroczyo do Starogardu, opisa kiedy i z rozrzewnieniem wspomina po la tach. Tu pracowa zawodowo, wsppracowa z lokal n pras starogardzk, a nade wszystko fotografowa. Ta dziedzina, uprawiana od modoci dziki samo dzielnie skonstruowanemu aparatowi fotograficznemu, miaa sta si niepodzieln mioci i pasj caego ycia Jzefa Waliskiego, nic woln od udrk, ale i pen radoci jak da moe wiadomo obcowa nia z unikalnymi reliktami rodzimej historii, trady cji, kultury. W ich wynajdywaniu, odkrywaniu i po pularyzowaniu mia pan Jzef osobn rado. Wobec zniszcze wojennych, ktre nie ominy rzecz jasna i Starogardu, nie oszczdziy pamitek przeszoci ziemi kociewskiej, pasja Jzefa Wali skiego nabraa dodatkowej wartoci. Jego zbiory fo tograficzne stay si rzadkim, jeli nic jedynym ma teriaem dokumentacyjnym, pomocnym przy odbudo wie zabytkw miasta i odtworzeniu obrazu ycia spoleczno-kulturalnego, politycznego i gospodarczego dawnego Starogardu. Z sumiennoci kronikarza rejstrowa przemiany rodzimego krajobrazu, rozwj miasta, utrwala na kli szy pikno okolic, pejza kociewskich stron. Powa nie i odpowiedzialnie traktowa swoje hobby, jak wszystko czego si podejmowa. Tego wymaga od reodych. Ze swoimi twardymi zasadami ycia, wysokimi wa lorami moralnymi i surowymi wymaganiami wobec siebie i innych, nic stanowi! atwego wzorca. Jego trzewa i gboka refleksja nad yciem bya naj wyszej prby, nie zachwiay ni wic koniunktu ralne, dorane, zwodnicze wiatry historii". Wobec naczelnych obowizkw czlowieka-obywatela-1'oaka, by nieustpliwy i mia odwag tego dowodzi. Wy ranie odcina si ze swymi zasadami od liberalnego i nonszalanckiego stylu ycia dzisiejszej doby, pe nego obojtnoci, lekcewaenia wszystkich i wszy stkiego, gonicego za pozorami. Mao mia w tym naladowcw. Mimo to trwa przy swoich zasadach. I takim pozosta w naszej pamici. RYSZARD SZWOCH

Jzef Waliski, WIELKIE JEZIORO BORZECHOWSKIE, Fotogram 1957 r.

87

K O C I E W S K A
STYCZE Starogard Gd. 75-lecie urodzin obchodzi dr Fran ciszek Rutkowski, dziaacz regionalny, autor wierszy kociewskich i wspomnie okupacyjnych. Jubilatowi gratulacje zoy Prezydent Miasta Starogardu oraz przedstawiciele Towarzystwa Mio nikw Ziemi Kociewskiej. Tczew Od 5 do 22 stycznia otwarta bya w tczewskiej Miejskiej Bibliotece Publicz nej wystawa 30 filmw Andrzeja Waj dy z lat 19341985". Pokazano na niej lotosy, kadry z planu, rysunki sytua cyjne oraz dokumentacj scenograficzn i kostiumow z realizacji filmw fa bularnych i dokumentalnych. Wszystkie eksponaty pochodziy z prywatnych zbiorw wybitnego reysera. Wystawa powstaa dziki niestrudzonej pracy na planie i energii Renaty Pajchel, autor ki wikszoci wystawionych fotosw. Gniew Na czele nowego zarzdu Towarzystwa Mionikw Ziemi Gniewskiej im. J a na III Sobieskiego stana ponownie Ma ria Gurzyska. Funkcj zastpcy pre zesa peni Stanisaw Sierko. Gdynia 9 stycznia zmar wybitny folklorysta i muzyk Kociewia, czonek honorowy Towarzystwa Mionikw Ziemi Kociew skiej Wadysaw Kirstein (zob. KMR nr 2). LUTY Starogard Gd. W eliminacjach konkursu recytator skiego poezji patriotycznej, spord kil kudziesiciu uczniw szk podstawo wych, nagrody otrzymali: Magorzata liwiska, Anna Kolasiska, Grayna Jadewska, Lucyna Szullk, Joanna Wona, Danuta Grzywacz. Tczew 17 lutego ukaza si, przygotowany staraniem Wojewdzkiego Orodka Kul tury i Towarzystwa Mionikw Ziemi Tczewskiej, drugi zeszyt Kociewie w muzyce", bdcy plonem sesji popular no-naukowej, odbytej w listopadzie 1984 roku w Tczewie. Czarna Woda Odby si II Oglnopolski Turniej Taca Towarzyskiego z udziaem 17 par z Czstochowy, Warszawy, Gdyni, Gda ska i Starogardu Gd. MARZEC Starogard Gd. 1 marca odby si Turniej Taca To warzyskiego, w ktrym triumfoway pary z Olsztyna i Gdyni. W tacach latynoamerykaskich sukces odnieli starosardzianie _ Jolanta Knitcr i Ro bert Wota. Zwycizcami eliminacji rejonowych XXXII Oglnopolskiego Konkursu Re cytatorskiego zostali Dorota Landowska (kategoria szkolna) i Jacek Ozimek (kategoria dorosych). W konkursie poe zji piewanej pierwsze miejsce uzyskaa rwnie Dorota Landowska. 15 marca w eliminacjach wojewdz kich tego konkursu sukces odnieli ci sami recytatorzy oraz Aleksandra Chabowska, take ze Starogardu.

K R O N I K A K U L T U R A L N A Grabowo I PROCZE 1987


Z okazji rocznicy wyzwolenia miasta w galerii za szyb" wystawi swoje prace fotograficzne Leon Brzozowski nestor fotografikw kociewskich. Z okazji 80-lecia urodzin, zmarego przed picioma laty, ks. dr Bernarda Sychty, w Muzeum Ziemi Kociewskiej czynna bya wystawa jego prac ma larskich . Obrazy udostpnio Muzeum Diecezjalne w Pelplinie. 21 marca de legacja TMZK zoya kwiaty na gro bie swego honorowego czonka. Rozpocz si remont i przebudowa budynku Starogardzkiego Centrum Kul tury, gdzie w cigu najbliszych kilku lat bdzie powstawa nowoczesny kom pleks kulturalny stolicy Kociewia. 25 marca, dziaajce od 1880 roku To warzystwo Literackie im. A. Mickiewi cza, najmodsze spord istniejcych w kraju oddziaw, wybrao nowy zarzd, na czele ktrego ponownie stan Ta deusz Kubiszcwski, czonek kolegium naszego Magazynu". wito Pieni i Taca byo okazj do zaprezentowania wystpw siedmiu chrw szkolnych, dziewiciu zespow tanecznych i kilkunastu zespow wo kalno-instrumentalnych. Serca publicz noci podbiy Jagdki" ze Szkoy Podstawowej nr 1 w Skarszewach. Tczew 9 marca uczczono 180-rocznic wyz wolenia Tczewa i Pomorza przez woj ska gen. Jana Henryka Dbrowskiego. Z tej okazji zorganizowano w Tczew skim Domu Kultury sesj popularno-naukow. Wygoszono na niej trzy referaty. Prof. Wacaw Odyniec omwi kampani 1807 roku na Pomorzu, Ro man Landowski przedstawi wyzwolenie Tczewa w wietle opublikowanych wspomnie onierzy gen. H. Dbrow skiego oraz innej literatury i opraco wa, natomiast Czesaw Skonka przy bliy miejsca zwizane z pobytem w 1807 roku gen. H. Dbrowskiego na Pomorzu. Po sesji odby si fina kon kursu historycznego dla uczniw szk rednich na temat wiedzy o yciu i dzaalnoci gen. H. Dbrowskiego. Zwyciya druyna Liceum Oglno ksztaccego. Dom Kultury Kolejarza i oddzia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie zainaugurowali w sali Szkoy Muzycznej, cykl spotka z muzyk ka meraln. W pierwszym koncercie wy stpili A. Prabucka-Firlej fortepian, K. Sperski wiolonczela. W Miejskiej Bibliotece Publicznej ogoszono wyniki konkursu na wsp czesn sztuk ludow Kociewia. (zob. artyku w tym n-rze). 14 marca odbyo si Walne Zgroma dzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Towa rzystwa Mionikw Ziemi Tczewskiej. Do Rady Towarzystwa weszli: Romuald Wentowski (prezes), Roman Landowski i Elbieta Dzicioowska (wiceprezesi), Grayna Zeko (sekretarz), Jzef Szwa be (skarbnik) oraz Roman Klim i Sta nisaw Zaczyski. W Muzeum Wisy w Tczewie otwar to wystaw pt. Portrety kapitaskie". Pokazano na niej 40 obrazw bdcych portretami statkw malowanych dla kapitanw. Bya to pierwsza publiczna prezentacja tych dzie (zob. KMR nr 3).

14 marca, pod hasem Co w sercu, to w mowie", odby si po raz pierw szy Gminny Konkurs Recytatorski Li teratury Kociewskiej dla dzieci i mo dziey ze szk podstawowych gminy Starogard Gdaski. Konkurs przygoto waa nauczycielka Apolonia Derron. Szkoa w Grabowie gocinnie przyja tych, dla ktrych mowa dziadw, pra dziadw jest jeszcze ywa i droga. Re cytacje oceniano w trzech grupach wiekowych. W grupie najmodszych (ki. IIII) rwnorzdne I miejsca za jy Sabina Piaskowska z Sumina i Monika Domaros z Grabowa, a II miejsce Aleksandra Lutka z Rywadu. W drugiej grupie (ki. IVVI) I miej sce przypado Anicie Gleskiej z Gra bowa, II Aleksandrze Morawiec z Trzciska, a dwie III rwnorzdne Bea cie Karwackiej z Grabowa oraz Joan nie Kaliszewskiej z Wysokiej. W gru pie najstarszej (ki. VIIVIII) wyrni y si Celina Keister z Kokoszowych (I miejsce), Ewa Okuniewska z Sumi na (II miejsce) i Magorzata Szela z Rywadu (III miejsce). Przy herbatce nucono kociewskie przypiewki, a spo rd wszystkich wyrnia si Kociewiak nad Kociewiaki", twrca wielu utworw w gwarze kociewskiej, Antoni Grski.

KWIECIE Starogard Gd. W dniach 1 i 2 kwietnia odbyo si seminarium krajoznawcze, w pierwszym dniu przebiegajce pod hasem Szla kami chway ora polskiego i m a r t y r o logii Kociewia", ktremu powicono cztery wystpienia. W drugim dniu se minarium na temat Kociewie w pi miennictwie i d r u k u " wygoszono trzy referaty. Spotkaniu towarzyszya wy stawa wydawnictw regionalnych. Nakadem oficyny Polonia" ukazao si wznowienie reportay Olgierda Bu drewicza, tym razem pt. Nasi midzy oceanami". Wrd przedstawionych syl wetek dziaaczy polonijnych znalaz si te Kociewiak, prof. dr Pawe Wyczyski z Ottawy (zob. KMR nr 1). 25 kwietnia goci w stolicy Kociewia krakowski aktor Edward entara, od twrca gwnej roli w Siekierezadzie". wiecie W Szkole Podstawowej nr 7 odby si konkurs recytatorski Morze w poezji", w ktrym uczestniczyo blisko 90 ucz niw. W grupie uczniw modszych zwyciya Izabela Gackowska , wrd uczniw starszych rwnorzdne lokaty zajy Agnieszka i Dorota Kameckie. Gdask Dziecice teatry z Kociewia odnoto way kolejne sukcesy: na V Przegl dzie Amatorskich Teatrw Dziecicych RSW w Gdasku nagrodzono zespoy z Kleszczewa i Osiecznej, za w IV Tur nieju Niebieskich Tarcz nagrodzono teatr lalek Graje" ze Szkoy Podsta wowej nr 6 w Starogardzie Gd.

MAJ Starogard Gd. 6 maja Szkoa Muzyczna waa pierwsze Kociewskie

zorganizo Spotkania

88

K O C I E W S K A
Kameralne, stanowice przegld umie jtnoci muzycznych modziey z ca ego regionu. Rozstrzygnito wojewdzki konkurs izb pamici narodowej. Specjalne wy rnienie przypado szkolnym izbom w Czarnej Wodzie (Szkoa Podstawowa) oraz Zespoowi Szk Zawodowych im. H. Dobrzaskiego Hubala" w Staro gardzie Gd. W galerii za szyb" swoje prace wystawiali modzi starogardzianie. J zef Olszynka zaprezentowa malarstwo olejne i akwarele, ukazujce urokliwe zaktki miasta. Henryk Spychalski wsppracownik naszego pisma na unikalnych ju dzi fotogramach przy pomnia Starogard z przeomu XIX i XX wieku. W sali Starogardzkiego Centrum Kul tury pokazano najciekawsze prace pla styczne plon konkursu na wspcze sn sztuk ludow Kociewia, a Mu zeum Ziemi Kociewskiej zorganizowa o wystaw ludowej sztuki sakralnej. Blisko 40 recytatorw spotkao si w Starogardzkm Centrum Kultury na eliminacjach konkursu recytatorskiego w gwarze kociewsklej. Czoowe miejsca przypady Danieli Chyrek z Ocypla, Wiolecie Grskiej z Lubichowa, Celi-' nie Keister z Kokoszowych i Marcino wi Niesioowskiemu z Ocypla. Rozstrzygnito konkurs pod hasem Pamitamy o tradycji mylimy o przyszoci", zorganizowany przez re dakcj Dziennika Batyckiego", Ko mend Chorgwi ZHP oraz Towarzystwo Przyjaci Muzeum Hymnu Narodowe go, z terenu Kociewia wrd laurea tw nagrody gwnej znalaz si Woj ciech Grski z Bochlina k. Nowego, natomiast w grupie wyrnionych Ka tarzyna Sadowska z Tczewa, Karina Kalkowska z Wilczych Bot, Katarzyna Misikowska z Tczewa, Ola i Joanna Grskie z Gniewa i Katarzyna Pio trowska z Pienikowa. 28 maja z okazji 40-lecia RSW Pra saKsikaRuch", wrczono nagrody za upowszechnianie kultury w rodowi skach wiejskich. Z terenu Kociewia nagrod indywidualn II stopnia za inicjatyw i osignicia kulturalno-owiatowe w klubach RSW, otrzymaa Alicja Kos ze Starogardu Gd., oraz Edmunda Karolewska za dziaalno klubu RSW w Warlubiu. Kluby Ruchu" od siedmiu lat ucze stnicz we wspzawodnictwie o miano najlepszego. Konkursowi pod hasem Zoty Klub RSW" patronuje Zarzd Gwny RSW PrasaKsikaRuch". Z przyjemnoci odnotowujemy, e we wspzawodnictwie za rok 1986 w gda skim przedsibiorstwie RSW miano zotego" uzyska klub Ruchu" we wsi Piece, gmina Kaliska. Mieci si on w obrbie dziaania starogardzkiego od dziau RSW, ktry pod wzgldem dzia alnoci klubowej znajduje si w k r a jowej czowce. Spord 30 klubw Ruchu" w rejonie starogardzkim ka dego roku co najmniej poowa ucze stniczy w konkursie. 29 maja podczas uroczystoci Dnia Dziaacza Kultury" uhonorowano gru p starogardzian. Odznak Zasuonego Dziaacza Kultury otrzymaa Maria

K R O N I K A K U L T U R A L N A i kolporter wydawnictw TMZK, Teodor II P R O C Z E 1 9 8 7


Kurowska, instruktor Ogniska Pracy Pozaszkolnej oraz dr Stanisaw Zie miaski, niezmordowany popularyzator walorw krajobrazowych Kociewia i ordownik zachowania budownictwa lu dowego naszego regionu. Senior dziaa czy kociewskich, Jzef Waliski, otrzy ma nagrod redakcji Dziennika Ba tyckiego" i Wydziau Kultury i Sztuki Urzdu Wojewdzkiego w Gdasku. Ostatni dekad miesica wypeniy tradycyjnie obchodzone ju Dni Ko ciewia" z interesujcym programem imprez zaprezentowanych przez zespoy wielu miast naszego regionu. Tczew W Miejskiej Bibliotece Publicznej otwarto wystaw pt. Exlibrisy ludzi kultury i sztuki", na ktrej pokazano zbiory Jzefa Tadeusza Czosnyki z Woj cieszowa (woj. jeleniogrskie), prezesa Polskiego Towarzystwa Mionikw Exlibrisw. W dniach 9 i 30 maja Miejska Biblio teka Publiczna zorganizowaa kiermasze wydawnicze. Wziy w nich udzia: tczewskie ksigarnie, Kociewski Kantor Edytorski, Towarzystwo Mionikw Ziemi Kociewskiej i Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. 25 maja Prezydent Tczewa, z okazji dorocznego Dnia Dziaacza Kultury, przyzna nagrody: Romualdowi Wentowskiemu, Zbigniewowi Komorowskie mu, Janowi Waleniowi, Wojciechowi Lesiskiemu, Andrzejowi Grzybowi, Wiesawie Quella, Jerzemu Kiedrowskiemu, Graynie eko i Romanowi Or mianinowi. Odby si 12 przegld muzyczny wo jewdztw gdaskiego i elblskiego Czerwony Gryf". W dniach 23 i 24 maja wystpio 16 zespow i 8 woka listw. Gwn nagrod, ufundowan przez Prezydenta Tczewa, jury pod przewodnictwem Andrzeja Karpiskie go przyznao zespoowi Jazz Quartet" z Tczewskiego Domu Kultury. Ponadto nagrodzono i wyrniono w kategorii zespow Jag", Trana", Henear", Emu", Protest", w kategorii solistw i form kameralnych L. Pirkow skiego, Z. Flisikowskiego, duet z elistrzewa i B. Zikowsk. Bukowiec 4 maja zorganizowano tutaj gwne uroczystoci, zwizane ze 170 rocznic urodzin Floriana Ceynowy. Morzeszczyn Miejscowy Gminny Orodek Kultury zorganizowa konkurs recytatorski dla modziey, w ktrym wzio udzia po nad 30 uczniw. I miejsce przypado Sabinie Firko z Kierwadu (grupa mod sza) i Doroce Olech z Morzeszczyna <grupa starsza).

Markowski rzebiarz-amator i opie kun dziecicego zespou teatralnego oraz Wadysawa Stasiak dugoletnia dziaaczka spoeczna. Starogardzkie Centrum Kultury udo stpnio najciekawsze prace fotograficz ne wzbudzajcej emocje wystawy Wenus '84". Trwajca przez cay mie sic wystawa aktu i portretu kobiece go cieszya si znacznym powodzeniem. Amatorski Klub Filmowy Sidemka", dziaajcy przy Starogardzkim Centrum Kultury na 33 Oglnopolskim Konkur sie Filmowym w Krakowie odnis ko lejny sukces. Grand Prix otrzyma film Andrzej" Jarosawa Owsiskiego i Ed munda Zyntka. Film ten wytypowano take do prezentacji zagranicznych. Na groda szefa Gwnego Zarzdu Politycz nego Wojska Polskiego przypada Bog danowi Kruszonie za film Za due buty". Ponadto starogardzki klub na grodzono za najbardziej interesujcy zestaw filmw zgoszonych do konkur su. W konkursie Moje spotkania z fil mem radzieckim" zwyciy Zespl Szk Przemysu Chemicznego w Sta rogardzie Gd. (grupa ponadpodstawow) i Szkoa Podstawowa w Osiecznej. In dywidualn nagrod otrzyma Krzysztof Kamiski (ZSPCh) ze Starogardu Gd. 15 czerwca, w wieku 98 lat, zmar nestor marynistw polskich, prof. Ma rian Mokwa, byy wychowanek staro gardzkiego gimnazjum. W tym miecie wybitny malarz rozpocz swoje bogate dokonania artystyczne, wystawiajc tu prace ju w 1906 roku.

Tczew Z udziaem piciu chrw z Gdaska, Olsztyna, Bydgoszczy i Tczewa, 7 czerw ca odby s 14 Tczewski Festiwal Pie ni Chralnej. 23 czerwca zorganizowano tradycyjne Tczewskie Sobtki". Z powodu desz czu trway one tylko do godziny 19,30. Licznie przybyli mieszkacy miasta obejrzeli barwny korowd przebiera cw, wzili udzia w konkursach re kreacyjnych, obejrzeli wystpy zespo w szkolnych, zrobili zakupy w stoi skach handlowych. wiecie Order wdzicznoci spoecznej", przyznawany przez redakcj Zielonego Sztandaru", otrzyma Zdzisaw Erdman za zasugi w ratowaniu zabytkowych parkw w rejonie wieckim. Opalenie Na IV Przegldzie Piosenki Dziecicej wystpio blisko 200 uczniw z Gniewa, Gronowa, Ostrowitego i Opalenia. Or ganizatorem konferencji artystycznych modziey bya miejscowa nauczyciel ka, Hanna Cioek. Pczewo 75 urodziny obchodzia Magorzata Garynszowa, emerytowana nauczyciel ka, ktra od lat znana jest przede wszystkim jako arliwa propagatorka dziedzictwa kultury Kociewia. (zob. art. KMR nr 3). Zebrali i opracowali JZEF GOLICKI JAN A. KAMISKI RYSZARD SZWOCH

CZERWIEC Starogard Gd. 3 czerwca podczas plenarnego posie dzenia Towarzystwa Mionikw Ziemi Kociewskiej, wrczono doroczne nagro dy spoecznym dziaaczom kultury w miecie. Nagrod Prezydenta Starogar du Gd. otrzymali: Melania Domian pracownik Muzeum Ziemi Kociewskiej

89

KORZEC OSOBLIWO
POWROTEM W KRAJU
Latem 1927 roku, czyli 60 lat te-mu, sprowadzono do Polski prochy Juliusza Sowackiego. Wydarzenie to przybrao charakter wita n a rodowego. We wszystkich miastach, a szlaku transportu t r u m n y ze szcztkami wieszcza, organizowano wiele podniosych uroczystoci, utrzymanych w patriotycznym n a stroju. Zwoki Juliusza Sowackiego eks humowano na paryskim cmentarzu Montmartre, gdzie poeta spoczywa blisko osiemdziesit lat (zm. 1849). W triumfalnym kondukcie ulicami Parya uczestniczyy tumy Polakw i Francuzw. Z Parya szcztki wie szcza zostay przewiezione do portu Cherbourg w Normandii. Tutaj przekazano je protokolarnie dowd cy polskiego okrtu Wilia", ktry transportowa urn z prochami So wackiego a do Gdyni. Mieczysaw J a s t r u n tak wwczas pisa sowami wieszcza o tym wydarzeniu: Z czarn trumn czarny okrt ruba pruje morze szumne. Na wybrzeu matka czeka Na wit synowsk trumn. Uroczystoci przywitania statku w k r a j u . rozpoczy si 21. czerwca. Ju, ..od Helu eskortowa Wili" szkolny, aglowiec Lww", ktry wwczas by jednostk flagow Szkoy Morskiej w Tczewie. Na n a brzeu portowym w Gdyni na pro chy poety oczekiway tumy ludzi z narczami kwiatw. Przywitanie, przy dwikach Chopina i szlochu paczcych, byo bardzo podniose. O trzeciej w nocy, nastpnego dnia, nastpio przekazanie szcztkw Sowackiego na wilany stateczek Mickiewicz", ktry z tej okazji spo wito kirem i czerwieni. Katafalk z hebanow trumn przykryt sztan darem narodowym ustawiono przed mostkiem kapitaskim, a na dzio bie, rufie, lewej i p r a w e j burcie za palono cztery znicze. Mickiwicz" odby ostatni etap podry, pync Wis do Krakowa. O 9-tej rano, 22 czerwca 1927, statek zawita do Tczewa. Wcze niej, bo o godzinie 8.30 na spot kanie konduktu wypyn parowiec Tczew" wraz z komitetem organi zacyjnym obchodw, zoonym z najzacniejszych przedstawicieli m i a sta. Tczewski parowiec pilotowa Mickiewicza" do nabrzey portu rzecznego. Kiedy orszak mija most, rzucano z niego kwiaty. Odezway si wszystkie ' syreny okrtowe i miejskie, a take dzwony kociow. Tczew tego dnia by odwitnie ude korowany. Po krtkim okolicznociowym przemwieniu, proboszcz parafii staromiejskiej ks. Aleksander K u p czyski odprawi uroczyst msz a obn, w czasie ktrej koncertoway miejscowe chry. Uroczystoci w Tczewie przeduyy si. Na prochy

Zebraa i opracowaa KATARZYNA LAMEK


Sowackiego mieszkacy Gniewa oczekiwali w godzinach midzy 11 a 12, ale Mickiewicz" przypyn t a m dopiero o godz. 13.30. Mimo ulewnego deszczu wszyscy zgroma dzeni wytrwali do koca. W Gnie wie statek bardzo wolno podpyn w asycie honorowej oficerw 65 puku piechoty. Przywitany zosta salutem honorowym. W Opaleniu nastpnym m i e j scu postoju odbyo si zoenie wiecw na pokad i uroczysta a k a demia w sali pana Nowackiego. Kondukt poegnano u brzegw Wi sy koncertem orkiestry wojskowej 65 puku piechoty. Podobne uroczy stoci, ale krtsze, odbyy si w No wem, natomiast duszy postj do dnia nastpnego zaplanowano w Grudzidzu. Prochy poety z entu zjazmem witano te w Warszawie i innych, mijanych po drodze do Krakowa, miastach. Chyba najdu ej wspominano jednak uroczysto ci pogrzebowe na Wawelu, na ktre 28.06.1927 roku przybyy tumy, roz kochanych w twrczoci wieszcza, ludzi. Wygrywa wwczas sw m e lodi dzwon Zygmunta, sycha by o armatnie saluty, a ludzie ocierali zy, ktrych nie sposb byo po wstrzyma... Uroczystoci sprowa dzenia prochw Sowackiego p o twierdziy, jak poeta by bliski ser com wszystkich Polakw. Urzeczy wistniy si Jego sowa, ktre kie dy napisa do przyjaciela: szukaj mojego ladu w powietrzu i na fali, a jeli o mnie na fali i w powie trzu nie sycha, to znajd mnie w sercu twojem...

GONIEC POMORSKI MIABY 60 LAT


Dnia 1 kwietnia 1927 roku ukaza si w Tczewie pierwszy n u m e r Goca Pomorskiego". Pocztkowo czytelnicy mogli nowy tytu uzna za art primaapri-. lisowy, ale podtytu gazety rycho wszystko wyjani. J a k wiadomo gazeta w Tczewie ukazywaa si ju od 1919 roku. By ni Dziennik Tczewski", ktry w a nie szedziesit lat temu, 1 kwietnia zamieniono na Goca Pomorskiego" spychajc dawn nazw do podtytuu. , Rok , 1927 . by bogaty w wydarzenia kulturalne, o wszystkich pisano moliwie szeroko. 'J Atrakcj kwietnia byo opublikowanie programw radiowych najwikszych rozgoni. Radio wprawdzie wychodzio zaledwie z powijakw, odbiorniki w dohach naleay do rzadkoci, by posucha muzyki z radia chodzio si do kawiarni. Ale Goniec P o m o r ski", chcc podoa za nowinkami, drukowa dzienne programy stacji nadawanych z Rzymu, Pragi, Wied nia, Lipska, Zurychu, Mediolanu, Berlina, Stuttgartu, Londynu, Hamburga, Wrocawia, Madrytu, Neapolu, Gdaska i oczywicie Warszawy i Krakowa. . Wrd staych zapowiedzi i relacji z koncertw, przedstawie teatralnych i operowych, szczegln uwag zwraca anons recitalu Adama Didura, syn nego piewaka, wiatowej sawy artysty polskiego, wwczas pierwszego basa Metropolitan Opera House, k t r y wraz- z crk Olg te piewaczk zawi-. ta do Tczewa 22 maja.

Wiele miejsca gazeta powicia wydarzeniom zwi zanym ze sprowadzeniem do Polski prochw Juliusza Sowackiego. Poza wiadomociami kulturalnymi Goniec" za mieszcza szereg informacji z innych dziedzin, wszy stkie moliwie atrakcyjne i niecodzienne". Byy wic wieci o epidemii tyfusu, strajkach, przemytnikach, yciu towarzyskim, prostytutkach, jakie do granicz nego wwczas Tczewa przybyy a z Krakowa. Duo interesujcych informacji znale mona w opowieci autobiograficznej Anny ajming Mj dom" (ZK-P, Gdask 1986). Autorka mieszkaa w Tczewie i od 1929 roku pracowaa w biurze redakcji Goca Pomorskiego". Wspomina o tym, jak to pobito kiedy redaktora pisma, jak bawiono si na balach, ktre dostarczay zawsze pikantnych wieci dla amw Goca". W gazecie zdarzay .si do czsto ingeren cje cenzury, ktr sprawowa wwczas urzd staro sty. Na og wszystko, co godzio w dobre imi na czelnika Pisudskiego 1 , byo zdejmowane,. i wwczas w gazecie zdarzay si biae, niezadrukowane plamy, bd tego dnia n u m e r isi nie ukazywa bo cay na kad zosta skonfiskowany. Zaprzyjanieni z redakcj zaufani czytelnicy odwiedzali wtedy' biuro przy ulicy Kociuszki, eby na miejscu przeczyta z odbitki, co te zostao zatrzymane przez cenzora. Goniec" w Tczewie wprowadza wielkie oywie nie, by czytany przez wszystkich, uczy, informowa, krytykowa, a mia przy t y m swoich zwolennikw i ^.przeciwnikw. Gdyby przetrwa, dzisiaj miaby sze' dziesit lat.

90

KORZECOSOBLIWOSCI

DAWNYCHI

DZISIEJSZYCH

R O C Z N I C E 19 87 ROKU O NICH WARTO WSPOMNIE


1.01.1902 r. 8.01.1852 r. 12.01.1732 r. 14.01.1882 r. 15.01.1877 r. 19.01.1872 r. zmar J a n Jacobstahl, starogardzianin, architekt i budowniczy wielu obiektw na Pomorzu i w Wielkopolsce. urodzi si dr Jzef agowski, etnograf, jzykoznawca, autor m.in. monografii pt. Kaszuby i Kociewie" (Pozna 1892). zmar Tadeusz Achtsnitt, skryptor cy stersw pelpliskich. urodzi si inynier architekt Antoni Okonek, projektant i budowniczy kocio w, m.in. w Starogardzie Gd. w Zblewie urodzi si ks. Pawe Cza piewski, wybitny historyk Pomorza, p r e zes Towarzystwa Naukowego w Toruniu. w Pczewie zmar ks. Jzef Schliiter, dziekan, wizytator szk, wspzaoyciel organizacji rolniczo-poyczkowych na Kociewiu. urodzi si Fabian Wierzchowski, dziaacz owiatowy, proboszcz i katecheta, za mordowany przez hitlerowcw w 1940 roku. W latach 19231935 kierowa p r o gimnazjum w Gniewie. w Starogardzie urodzi si Leon Schwoch, muzyk, dyrygent orkiestr i zespow, entuzjasta folkloru muzycznego Kociewia. w Starogardzie zmar Adam Tarkowski, dziaacz spoeczno-kulturalny i zasuony ksigarz. w Gdasku zmar kpt. Jzef Gowacki, filomata, dziaacz niepodlegociowy na Pomorzu, komendant Stray Ludowej w Gniewie, pose na sejm, autor inte resujcych wspomnie. w Tczewie zmar J a k u b Jagalski, filo mata, sdzia i dziaacz spoeczny. w Krlewcu zmar starogardzianin, dr Juliusz Ossowski, etnograf i jzykoznaw ca. 6.03.1972 r. w Starogardzie zmar dr medycyny J zef Woek, ordynator w Wejherowie, dy rektor szpitala w wieciu, przez ostat nie lata swego ycia lekarz zakadu w Kocborowie. r. urodzi si ks. Konstanty Kreft, peda gog, dziaacz spoeczny i samorzdowy, zamordowany w Stutthofie w 1940 ro ku. r. w Manieczkach zmar gen. Jzef Wy bicki, wsptwrca konstytucji 3 Maja, autor Hymnu Narodowego, organizator konfederacji pomorskiej ogoszonej w Starogardzie w 1769 roku. r. w Wierzycy urodzi si Franciszek Sdzicki, pisarz, redaktor Dziennika Sta rogardzkiego". r. w Gniewie zmar ks. Ignacy Niklas, w y bitny dziaacz spoeczno-owiatowy w okresie zaborw oraz plebiscytu (Jano wo). r. .urodzi si Kazimierz Maciejewski, nad leniczy w Wirtach (19241930), autor kilku monografii gatunkw drzew. r. zmar byy opat cystersw pelpliskich, Jordan, zapobiegliwy w zagospodarowy waniu i zasiedlaniu wsi klasztornych. r. zmar w Gdasku pisarz Franciszek Sdzicki, uhoronowany Srebrnym Wawrzy nem PAL. Drukowa swoje utwory w Starogardzie. r. w Pelplinie zmar Jerzy Them, przeor konwentu cysterskiego, przyjaciel ksi cia Albrechta Radziwia z Gniewa. r. w Pinczynie urodzi si Wadysaw Smukaa, nauczyciel, dziaacz spoeczny i kulturalny, mionik regionu kociewskiego. r. urodzi si dr medycyny Stanisaw W o j ciech Kryzan, wybitny psychiatra, twr ca Polskiego Towarzystwa Psychiatrycz nego, dugoletni dyrektor pierwszy w odrodzonej Polsce zakadu psy chiatrycznego w Kocborowie, powsta niec wielkopolski i dziaacz spoeczny. r. zmar Stanisaw Czarliski, asesor ziem ski tczewski. r. w Rajkowach urodzi si Aleksander Lammek, lekarz, twrca pierwszej dru yny harcerskiej w Starogardzie w 1921 roku. r. urodzi si Florian Ceynowa, organizator powstania starogardzkiego chopw k o ciewskich przeciwko Prusakom w 1846 roku, lekarz w Bukowcu, folklorysta i dziaacz pomorski. r. w Toruniu zmar Konstanty Bczkow ski, publicysta i dziaacz regionalny, au tor Gawad Kubi z Pinczina". r. zmar ks. J a n Zieliski, prof. Collegium Marianum w Pelplinie, autor prac teo logicznych. Udostpni Oskarowi Kolbergowi utwory ludowe z Pomorza do j e go folklorystycznych prac monograficz nych. r. w Pelplinie zmar biskup Ignacy Mathy, ktry dokona przeniesienia kapi tuy i seminarium duchownego do n o wej stolicy diecezji chemiskiej. r. w Zimnych Zdrojach urodzi si h a r c mistrz Lucjan Cylkowski, dziaacz kon spiracyjny, komendant Szarych Szere gw w Gdyni. r. w Poznaniu zmar dr J a n Partz, byy lekarz" kocborowski, starosta tucholski, wiecki i kocierski.

7.03.1867

10.03.1822

11.03.1882 28.03.1937

20.01.1887 r.

30.03.1887 13.04.1362 19.04.1957

21.01.1907 r.

30.01.1932 r. 30.01.1972 r.

21.04.1652 22.04.1902

3.02.1932 r. 4.02.1882 r.

23.04.1877

10.02.1882 r. w Starogardzie urodzi si Jan Pillar, przedsibiorca budowlany, dziaacz spo eczny i uczestnik ruchu oporu (Gryf Pomorski"). Zgin, w Stutthofie w 1944 roku. 20.02.1882 r. w Pelplinie urodzi si prof. Aleksan der Karczyski, muzyk, kompozytor, dziaacz polonijny w USA. 22.02.1987 r. w Czarnej Wodzie urodzi si Piotr Szturmowski, rolnik, dziaacz spoeczny, organizator ZIN na Pomorzu, pose na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, zamor dowany przez hitlerowcw jesieni 1939 roku koo Pogdek. 23.02.1807 r. w walkach o Tczew poleg ppk Prokop Muchowski. 26.02.1967 r. zmar wybitny dziaacz Polonii Gda skiej, Wojciech Jedwabski rodem z Kociewia, twrca organizacji i towarzystw polskich. 28.02.1632 r. zmar Jerzy Kletner, cysters pelpliski, autor najdawniejszej historii opactwa i kronikarz konwentu. 28.02.1852 r. urodzi si w Rydze Edgar Schulz, ksi garz i utalentowany malarz starogardz ki, pierwszy nauczyciel i wystawca prac malarskich Mariana Mokwy przed 1905 rokiem. 5.03.1872 r. w Tymawie urodzi si Alfons Schulz, dziekan chojnicki, dziaacz niepodlego ciowy i owiatowy na Pomorzu, sena tor Rzeczypospolitej Polskiej, odznaczo ny Krzyem Oficerskim Polonia Restituta. Zgin w Stutthofie.

25.04.1767 29.04.1902

4.05.1817

5.05.1977 10.05.1927

20.05.1832

22.05.1907

22.05.1937

91

KORZEC

OSOBLIWOCI

DAWNYCH
16.08.1887 r.

DZISIEJSZYCH

25.05.1887 r. w Zblewie urodzi si Karol Weiznerowski, prof. gimnazjum w Starogar dzie, pniejszy dziaacz polonijny w USA, proboszcz w Teksasie. 27.05.1877 r. w Jabonowie zmar Hiacynt Jackow ski, wybitny dziaacz narodowy, gospo darczy , owiatowy i spoeczny, pose i obroca jzyka polskiego w latach za borw. 29.05.1867 r. w Gniewie urodzi si prof. Oskar Hermaczyk, wirtuoz gry organowej, kom pozytor i teoretyk muzykologii, twrca pelpliskiej szkoy organistowskiej. 29.05.1932 r. w Pelplinie zmar ks. dr Romuald F r y drychowicz, historyk, autor monografii i hase sownikowych, zbiorw legend i poda ludowych m.in. z Kociewia. 30.05.1877 r. w Pelplinie zmar ks. Jzef Mazurow ski, muzyk i kompozytor. 6.06.1807 r. w Gniewie zmar, w wyniku ran odnie sionych w walce, Ignacy Giegud, pose na sejm konstytucyjny, uczestnik pow stania kociuszkowskiego i wojen napo leoskich na Pomorzu. 9.06.1702 r. w Pelplinie zmar Jerzy Skoroszewski herbu Habdank, 34 opat cysterski, sekretarz krlewski, ktry wyposay i uporzdkowa sprawy gospodarcze opactwa pelpliskiego. 13.06.1882 r. w Toruniu urodzi si ks. Henryk Szuman, filomata, dziaacz spoeczno-owiatowy, redaktor prasy katolickiej dla modziey, ostatni przed wojn proboszcz i budowniczy kocioa w. Wojciecha w Starogardzie, zamordowany w For donie. 22.06.1542 r. zmar Andrzej Stenort, 22 opat pelpliski, sprawujcy te obowizki ponad dwadziecia lat, zdolny i wyksztacony, odpowiedzialny i stanowczy obroca klasztoru przed luteranizmem. 30.06.1877 r. w Pelplinie zmar Walenty Stefaski, powstaniec listopadowy, drukarz i w y dawca, wsptwrca kek rolniczych i poyczkowych na Kociewiu, wybitny dziaacz wociaski. 6.07.1852 r. w Warszawie zmar biskup warszawski i pocki, Franciszek Pawowski, byy proboszcz tczewski. 10.07.1827 r. urodzi si ks. Szczepan Keller, pisarz ludowy i dziaacz patriotyczny, zaoy ciel i redaktor Pielgrzyma". 12.07.1842 r. w Lignowie urodzi si ks. Antoni Ncubauer, bibliotekarz, profesor i rektor se minarium duchownego w Pelplinie, dzia acz spoeczny i narodowy w latach za borw. 13.07.1877 r. w Godziszewie urodzi si ks. prof. F r a n ciszek Sawicki, wiatowej sawy filozof, dr honoris causa KUL, twrca pelpli skiej szkoy filozoficznej, apologeta i dogmatyk. w Toruniu urodzi si ks. Szymon Dreszler, muzykolog, kompozytor, dyrygent chru katedry pelpliskiej, wirtuoz gry organowej.

18.07.1897 r.

28.07.1977 r. w Starogardzie Gd. zmara Felicja Beyer, niezapomniany ksigarz-przyjaciel mionikw ksiki, zasuona dziaacz ka ksigarstwa o znakomitych t r a d y cjach rodzinnych. 29.07.1872 r. urodzi si ks. Wacaw Lewandowski, muzyk, dyrygent i kompozytor, zasuo ny dziaacz ruchu piewaczego na P o morzu. 12.08.1757 r. w Szpgawsku zmar Stanisaw Konar ski, kasztelan chemiski.

w Skrczu urodzi si dr medycyny Hu gon ynda, czonek Towarzystwa Nau kowego w Toruniu. Wita 10 lutego 1920 r. gen. Hallera wkraczajcego do Pucka na zalubiny z morzem. 15.09.1897 r. w Rzecinie urodzi si inynier Kazi mierz Bieliski, twrca sieci elektrowni dla Gdyni i okolic. Zgin w Pianicy. 16.09.1962 r. w San Diego (USA) zmar ks. J a n P a we Guttmann, byy administrator p a rafii w Starogardzie, czonek konspira cyjnych organizacji Polska yje" oraz Gryf Pomorski". 2.10.1882 r. w Rombarku urodzi si Leon Kowalski, filomata, redaktor prasy pomorskiej, starosta kocierski i wiecki. 2.10.1897 r. w Czersku urodzi si Otton Sabiniarz, drukarz i wydawca Echa Borw Tu cholskich", zamordowany przez hitle rowcw. 6.10.1872 r. urodzi si ks. Brunon Czapla, historyk, proboszcz subkowski, prezes Towarzy stwa Naukowego w Toruniu i prof. se minarium duchownego w Pelplinie. 9.10.1907 r. w Poznaniu zmar dr Wadysaw ebiski, uczestnik powstania 1863 roku z po wiatu wieckiego, pniejszy drukarz, wydawca i pisarz dla ludu. 15.10.1982 r. w Gdasku zmar mgr in. Alfons Kwiczor, ps. Czarny", dziaacz ruchu oporu na Pomorzu. 16.10.1927 r. zmar w Pelplinie dr med. Bernard Sojecki, dziaacz regionalny, uczestnik zjazdu modokaszubskiego w 1909 roku. 27.10.1957 r. w Starogardzie Gd. zmar Jzef Bortliczek, muzyk, dziaacz piewaczy, peda gog, dyrygent zespow orkiestrowych i chrw. 28.10.1557 r. w Pelplinie zmar 24 opat konwentu cysterskiego, Szymon z Poznania, pierw szy Polak a zarazem ostatni opat usta- nowiony w wolnych wyborach. 28.10.1877 r. w Skarszewach urodzi si J a n Nowa kowski, dziaacz plebiscytowy w Sztumskiem. 31.10.1952 r. w Gdasku zmar Kazimierz Bana-Purwin, dziaacz spoeczny, autor ora j i kociewskich, wydanych czciowo przez Kirsteina. 3.11.1902 r. w Piecach urodzia si Waleria Felehnerowska winiarka Stutthofu i poet ka obozowa. 11.11.1857 r. urodzi si Franciszek Szornak, nauczy ciel i regionalista kociewski, autor pracy pt. Kociewie". 23.11.1807 r. urodzi si ks. Franciszek Ksawery Ma linowski, powstaniec listopadowy, wy chowanek seminarium w Pelplinie, wy bitny jzykoznawca, lingwista, dziaacz owiatowy i spoeczny. 24.11.1907 r. w Czersku urodzi si prof. Ludwik Za brocki, czonek PAN, wybitny jzyko znawca, autor monografii gwar pomor skich oraz prac onomastycznych. 25.11.1982 r. zmar ks. dr Bernard Sychta, wybitny jzykoznawca-leksykograf, autor sowni ka gwary kociewskiej na tle kultury regionu, dramatu Wesele kociewskie", zbioru zagadek i przysw, przez ponad p wieku pracujcy na Kociewiu, czo nek honorowy Towarzystwa Mionikw Ziemi Kociewskiej. 27.11.1872 r. urodzi si Konrad Wild, dziaacz ruchu ludowego i spdzielczoci wiejskiej, or ganizator Stronnictwa Ludowego na Ko ciewiu i prezes na powiat starogardzki od 29.04.1945 do 1947 roku. 6.12.1692 r. urodzi si Jerzy Hylzen, pisarz wielki litewski i biskup od 1749 roku proboszcz wiecki, bibliofil i kaznodzieja.

KORZEC

OSOBLIWOCI

POWANYCH

ZABAWNYCH

CZY W I E C I E E..
...w dawnych czasach Wisa posia daa jeszcze jedno odgazienie od chylajce si od gwnego nurtu nieco na poudnie od .mostu kole jowego do Malborka; obecnie na wysokim lewym brzegu odnogi po sadowiony jest dworzec PKP, za prawy tworz dziaki Staszica, kt re w okresie neolitu do epoki br zu byy zamieszka wysp! ...pierwszy elazny most kolejowy wybudowany w Tczewie w latach 185157 kosztowa okoo 10 'milio nw marek, a drugi, wybudowany w latach 188891, wzorowany na mocie przez ab nad Alton, zu y 1750 ton elaza, a wic o 1000 ton wicej, ni wiea Eifla. .grodzisko Panina Gra, majce ksztat podkowy, jest najlepszym punktem widokowym na dolin Wietcisy oraz obszary pooone na pnoc od niej.

...nieopodal Zblewa, na polu, ley osiemdziesiciu zabudowa, ratusz wiea gotyckiego kocioa gaz narzutowy o obwodzie 3,5 m oraz zwany Skamienia Owczarka lub wraz z trzema dzwonami. ...w dniach od 4 do 6 czerwca 1938 Zaklt Owczarka, ktry wedug roku w Gdasku odby si oglno starej legendy jest kobiet zaklt w kamie za to, e zbyt pno, polski zjazd piewaczy, w ktrym przyniosa obiad pracujcemu w wzio udzia a pi chrw z Tczewa (Halka, Lutnia, Echo, Chr polu mowi. Mieszany, Kolejowe Przysposobie ...Gniew nazywany jest pomorskim nie Wojskowe), dwa ze. Starogardu Kazimierzem, poniewa posiada n a j (Moniuszko, Cecylia), jeden . ze cenniejszy na Kociewiu staromiej wiecia (Harmonia) i jeden ze Skar ski zesp zabytkowy, naley do szew (Stowarzyszenie Kulturalnonielicznych miast w Polsce, ktre -Owiatowe). w znacznym stopniu zachoway sw dawn redniowieczn kompozycj ...wrd wielu Kociewiakw nadal przestrzenn. istniej przesdy dotyczce niekt rych podarunkw i tak np. zabro ...projekt architektoniczny kocioa nione jest darowanie scyzorykw, w. Jzefa w Tczewie wzorowany korkocigw, ktre maj rzekomo by na bazylice w. Franciszka z wprowadza rozdwik midzy ob Asyu i obecny wygld wityni darowywanymi; chustek do nosa, udzco przypomina woski obiekt ktre wr pacz oraz obuwia, bo architektoniczny. w nim .moe odej na zawsze dro ...jeden z najstarszych kataklizmw ga osoba. mia miejsce w Starogardzie w ...kolorowe witrae kocioa w. J 1484 roku, kiedy spona poowa zefa w Tczewie .s podobiznami miasta i zniszczeniu ulego okoo najbardziej hojnych ofiarodawcw,

9.12.1978 r. w Starogardzie Gd. zmar Bernard Grochocki, dziaacz ruchu zawodowego na uczycieli w latach midzywojennych, autor pamitnika z lat okupacji. 13.12.1907 r. w Linwku urodzi si ks. Pawe Sza rowski, dziekan starogardzki, autor prac historycznych. Odbudowa i wyposay zniszczony przez okupanta koci w. Wojciecha w Starogardzie. 14.12.1862 r. urodzi si Tomasz Pokomiewski, dzia acz narodowy i spoeczny w Gdasku i Starogardzie, gdzie zmar w czasie wojny. 17.12.1662 r. zmar J a n Kos, kasztelan, starosta borzechowski, fundator kaplicy rodu Ko sw w opactwie pelpliskim. 23.12.1892 r. w Lipinkach urodzi si ks. Franciszek Rogaczewski, bezkompromisowy ordow nik polskoci na terenie Wolnego Mia sta Gdaska, rozstrzelany w Stutthofie w 1940 roku. 25.12.1737 r. zmar kasztelan chemiski, Andrzej Grabowski, uczestnik wyprawy wiede skiej, waciciel dbr na Kociewiu. 25.12.1857 r. w Widlicach urodzi si Jzef Czyew ski, dziaacz narodowy i spoeczny, dru karz, obroca polskoci na terenie Gda ska. 28.12.1952 r. zmar ks. Jzef Ledchowski rodem z Rywadu koo Starogardu, autor zagi nionego sownika kaszubskiego. w 1642 r. zmar podkomorzy pomorski i kasztelan . elblski, J a n Wiesioowski, ktrego na grobek zachowa si w kociele w Go dziszewie. w 1922 r. urodzia . si w Tczewie Irena Oslrowska-Wnukowa, autorka wierszy i opo wiada od debiutu w 1948 roku za mieszczanych w prasie oglnopolskiej. w 1932 r. zmar w Dbrwce Ignacy Kuchta, chopski uczestnik powstania stycznio wego. w 1937 r. zmar w Linii Augustyn Wenta, dzia acz spoeczny w okresie zaborw i w latach midzywojennych.

SZCZEGLNE ZAINTERESOWANIA POLITYKI"

Na podstawie Sownika biograficznego Kociewa" wybra i opracowa RYSZARD SZWOCH

Z ciekawoci przeczytalimy niedawno w nr 37 (1584) Polityki", w rubryce Co z ycia" kilka zda, dotyczcych naszego pisma. Poniewa sprawca owej informacji zaj si za ledwie promilem zawartoci numeru, skupiajc uwa g wycznie na tej wstydliwej czci ciaa, uzna limy za stosowne udzieli Polityce" odpowiedzi, li czc na to, e zostanie ona zamieszczona na amach zacnego tygodnika. Poniej drukujemy to co z ycia" i nasz od powied. Polityka" doniosa: Towarzystwo Mionikw Ziemi Kociewskiej i Tczew skiej wydaj czasopismo, a w nim zbir miejsco wych przysw ludowych: Po krizi dupa ryczy", Jydz kapusta, dostaniesz dupa tusta", Kto wierzy w gusa tymu dupa uscha", eb siwieje, dupa sza leje" i inne. Czekamy na stare kociewsko-tczewskie przysowie: komu nie staje, ten przysowia wydaje". KMR" odpowiedzia: Redakcja Kociewskiego Magazynu Regionalnego" dzikuje za uwan lektur 84-stronicowej publikacji seryjnej, co pozwolio na wyuskanie czterech, omie szonych w Polityce" (nr 37) ludowych przysw. Ra do i satysfakcj, e nas czytaj a" w stolicy, m ci jednak obawa, e po wietnej reklamie, KMR" nie zaspokoi swoim 2,5-tysiecznym nakadem obu dzonego zainteresowania milionowej rzeszy Czytelni kw Polityki". Autorowi zaproponowanego redakcji przysowia szczerze wspczujemy przykrej niemocy. Oskar Kol berg, Julian Krzyanowski i autorzy wielkiej Ksigi przysw polskich", obrony (i wspczucia) nie wy magaj. yczymy owocnej lektury nastpnych nu merw KMR".

93

KORZEC

OSOBLIWOCI

POWANYCH

ZABAWNYCH
kaniec wsi w imieniu wszystkich prosi zmarego o wybaczenie za danych mu kiedykolwiek przykro ci. ...we wntrzu katedry pelpliskiej znajduj si, namalowane przez gdaskiego malarza Andrzeja Steeha, portrety ksit pomorskich: Sambora II fundatora klasztoru cystersw w Pogdkach (1258 rok), ktrzy potem przenieli si do Pel plina i Mszczuja II, ktry nada zakonowi dobira w Pelplinie (1274 rok). ...w XIII wieku w Tymawie koo Gniewa istniaa placwka cyster sw hiszpaskich tzw. kalatrawensw, zaoona przez czterech zakon nikw Florentiusa, Herbarda, Kon rada i Magnusa, a powoana do obrony tych terenw przed Prusa mi; jednak niebawem lad po nich zagin, bowiem kroniki poza faktem uprawy winoroli nie odnotoway trwalszych dowodw ich dziaalnoci.

ktrzy nie aowali grosza buduj cej si w latach trzydziestych wi tyni. ...Bory Tucholskie s terenem gniaz dowania wielu rzadkich gatunkw ptakw jak np. bocian czarny, cie trzew, guszec, puchacz, czapla si wa, uraw, zimorodek, dzicio czar ny. ...do najpospolitszych zabawek wy konywanych niegdy sposobem do mowym przez osoby starsze dla dzieci, naleay koniki biegunowe, czsto oryginalnie malowane farba mi olejnymi, a take fujarki (gwizdaki) i lalki z drewna i gagan...fasad komienicy nr 7 .przy placu 1 Maja w Starogardzie Gd. zdobi niegdy umiejscowiony na rzebio nej pycie kamiennej Orze", od ktrego wzia sw nazw Apte ka ;pod Orem" mieszczca si iw tym budynku do poowy XX wieku. ...we wsi Czatkowy (3 km na p nocny wschd od Tczewa) rosn
ikw.

wierzby paczce, ktre wedug lu dowego przekazu zostay tu nie gdy przeszczepione z drzewa wierzbowego z grobu Napoleona na Wyspie w. Heleny. ...pracowite bobry budujce swoje domki" najlepiej podpatrze mo na nad jeziorami Brzezianek i Cisinek odlegych 23 km od wsi Kasparus. ...ustne podanie mwi, i z zakry stii kocioa farnego pod wezwa niem witego Michaa Archanioa w Skarszewach jeszcze w XVIII wieku do zamku prowadzi tajny korytarz. ...we wsi Zelgoszcz do niedawna za chowa si zwyczaj pustej nocy", w czasie ktrej wszyscy ssiedzi czuwali przy nieboszczyku, 'egnajc w ten sposb zmarego, a nastp nego dnia w drodze na cmentarz, wyprowadzano zwoki do przydro nej Boej Mki", gdzie nastpowa o ostateczne poegnanie, w trakcie ktrego najstarszy wiekiem miesz

KOCIEWSKI REKORD HUMORU

Janusz Ciara. czyski

Fot.

Stanisaw

Za-

Masztalski wezwany zostaje przez ministra do spraio reformy. Wcho dzi do gabinetu i zatrzymuje si nagle. Na pododze ley puszysty, jasny dywan. Chodcie dalej, chodcie zachca minister. - Po trzecim etapie reformy wszyscy bd mieli takie dywany. W domu i w pracy... Wiecie co na to Masztalski od opoioiadania wicw to jo jest, a nie wy. Dowcip ten sta si swoistym szlagierem wrd artw, jakich cht nie suchamy nie tylko zreszt w popularnej ju dzi radiowej audycji Klubu Masztalskich. Przypad do gustu zarwno przemiewcom z ra diowego klubu, jak te a moe przede wszystkim suchaczom. Otrzyma te mio brzmicy tytu Dowcipu Zimy 1986/87"... a jego autor symboliczn nagrod 20 tysicy zotych za nadesanie zestawu 800 artw i dowcipw. Rekord ten zosta wprawdzie ostatnio pobity (zestawem 2 tysicy artw), ale z dowcipu zimy" miejemy si nadal. Wida celno artu nie podlega wtpliwoci, za aktualno jego puenty nie ulega przedawnieniu, skoro popularno dowieipu nie zma laa. Milo n a m przeto, e autorem nie pozbawionego uszczypliwego hu moru, spojrzenia na .nasz codzienn rzeczywisto i pogodnej w swym sceptycyzmie oceny wizji przyszoci jest nasz ziomek, J a n u s z C i ar a ze wsi Lignowy. Kim jest najdowcipniejszy czowiek minionej Zimy"? Janusz Ciara: Mile mnie Pan zaskoczy. Mam 26 lat, on i rocznego synka, Tomka, ktry stawia wanie pierwsze kroki. ona moja, Mariola, po chodzi z Chemy w wojewdztwie toruskim, ja jestem tutejszy, a po lubie jestemy dwa lata. Pochodz z rodziny robotniczej. Mam wy ksztacenie zawodowe. Pracuj w swoim wyuczonym zawodzie jako kie rowca mechanik w SKR w Rudnie, gdzie jed cignikiem. Swojego gospodarstwa nie mamy. Mieszkamy u moich rodzicw, ale wolnego czasu mam bardzo mao. Jak nie pracuj do wieczora, to uprawiam zagony na dziace, zajmuj si czym w domu, a wieczory spdzaci z on i synkiem. Wszystko to brzmi bardzo powayiie. A gdzie w takim razie jest w pana yciu miejsce na art? (J.C.) Owszem jestem wesoy, lubi wesoych ludzi, a dowcipy opo wiadam czsto, gdy panuje odpowiednia atmosfera, bo przecie nie kady lubi dowcipy i potrafi, si z nich mia. Istotnie, to stooista sztuka i umiejtno. A jaki dowcip pana bawi? (J.C.) Jeli chodzi o typ dowcipu, jaki mi odpowiada, to nie mam ulubionego. Najwaniejsze, aby by to dobry dowcip, niezalenie od tego, o czym on jest. Tote w moim zeszycie przewijay si dowcipy o rnej tematyce.

KORZEC

OSOBLIWOCI

TYLKO

ZABAWNYCH

...w Osinach koo Nowego, na poud niowym brzegu jeziora kosz, znaj duje si rezerwat rolinnoci torfo wej zajmujcy obszar ponad 20 ha bagna, na k t r y m chronione jest turzycowe torfowisko trzsawiskowe z rzadkimi gatunkami rolin np. bagnica torfowa, modirzewnica zwyczajna, rosiczka i kilka rodza jw storczykw bagiennych.

II U M O R Z KOCIEWIA

...koo Wielkiego Bukowca, 500 m na pnoc od wsi, znajduje si cmentarz wojskowy, na k t r y m w e dug przekazu miejscowej ludnoci spoczywaj prochy onierzy fran cuskich zmarych na choler w czasie k a m p a n i i napoleoskiej 1812 roku, a przydrona aleja ponad stu letnich lip ii dbw biegnca 600 m od skrzyowania szos do Zeigoszozy zostaa posadzona przez wojska napoleoskie idce na Moskw po to, by w drodze powrotnej nie za bdzi.

ZAGADKI Wisz dwie banie na jednej cianie. (kobiece piersi) Beczuka do wina, dziurki w niej nie ma.

(jajko)

W eb go bili, eby wlaz. Za eb cignli, eby wylaz. (gwd)


A zatem humor na kad okazj. Jak to znosz najblisi? (J.C.) onie a bliskim mj humor raczej nie przeszkadza, gdy a takim kpiarzem nie jestem. No, a synek jeszcze togo nie rozumie. Humor bywa antidotum na szaroci i niedostatki codziennego y cia. Skd go bra? A moe to cecha dziedziczna? (J.C.) Po kim odziedziczyem swj humor? Chyba po nikim. Po prostu m a m go sam z siebie. Wesokom chyba jednak atwiej y. (J.C.) Czy wesokom yje si lej? Czasem tak. Ale przecie y cie teraz jest takie cikie, a ludzie tacy zabiegani, nerwowi, e mao kto ma ochot na arty. Czy std wzio si zainteresowanie konkursem na dowcip? (J.C.) Klubem Masztalskiego zainteresowaem si od pocztku j e go istnienia, ale myl o wysaniu dowcipw zrodzia si pniej. Wspl nie z on postanowilimy wysa dowcipy, ktre ztaieraem przez lata, by wzbogaci kolekcj klubu. O wygranej nawet nie pomylelimy. Po prostu lubilimy sucha ludzi, ktrzy bawi ca Polsk i chcielimy, cho troch do nich przyczy. Sama nagroda, jak wspomniaem, bya duym zaskoczeniem. Jak przyj pan wiadomo o nagrodzie? (J.C.) C, syszelimy to razem z on, no i bardzo si ucieszy limy. Nie moglimy z pocztku uwierzy, ale kiedy powtrzyli nazwi sko, wiedziaem, e tym razem i do mnie si szczcie umiechno. Bo chyba to szczcie sysze swoje nazwisko, kilka razy powtarzane przez takich sympatycznych ludzi. A znajomi, koledzy...? \(J.C.) Jak t wiadomo przyjli znajomi? Oczywicie po usysze niu w radio1, e to: ja zostaem zwycizc, wszyscy mi gratulowali i chcieli, bym wci opowiada dowcipy. To zrozumiale, skoro ma si dostp do takiej kopalni" artw, ktrymi sypie si, jak z przysowiowego rkawa. A co z nowym rekor dem klubu Masztalskiego? Sprbuje Pan podj wyzwanie? (J.C.) Czy chciabym jeszcze bra udzia w konkursach? Oczywi cie, e chciabym i na pewno jeszcze do nich napisz. Tylko nie wiem, czy kto ma jeszcze szans pokona tego pana, ktry wysa dwa ty sice dowcipw. Moe gdyby ludzie zaczli przepisywa ksiki i prze ciga si w iloci... ale to przecie nie chodzi o ilo, tylko o jako dowcipu... Mimo wszystko na pewno jeszcze si do Masztalskiego ode zw, bo ju we wsi myl, e mnie pobili", a ja chciaem najpierw uzbiera kilka dowcipw i wtedy dopiero napisa. Rozumem humoru nigdy dosy. A wic, jak si bawi, to ba wi si dobrze i do koca. Moe urodzi si nam nowy Dowcip Roku" ezego wszyscy serdecznie yczymy. (J.C.) Dzikuj za gratulacje, odnonie wygranej u Masztalskiego, i za zainteresowanie moj osob. Rozmawia R. SZWOCH

Czerwona grzdka, biae kurcztka. (dzisa i zby) Stoi baba w sklepie, po brzuchu si klepie. (raaselnica)

ODLICZANKI Szed anio do raju, raj by zamknity, klucz by w e t k n i t y . Raz, dwa, trzy! Gonisz ty! Raz, dwa, trzy, cztery, pi, sze! Matka daje je, ojciec daje pi, a ty, bulwo, sobie id! U mojego szwagra stodoeczka spada. K r o w a mu si ocielia, mucha ciel zjada. A z tej m u c h y dwa kouchy, ". trzecia rkawiczka. K t r a p a n n a najpikniejsza bdzie czarowniczka.

95

KO RZEC

OSOBLIWOCI DAWNYCH

DZISIEJSZYCH

O CICHODAJKACH BLYRWACH I I N N Y C H H O R D Z C ACH...

rys. R. Jeszke Goicka W obyczajach ludowych Kociewia, podobnie jak w innych regionach naszego kraju, sprawy intymne, okrelane dzisiaj jako damsko-mskie", pozbawione byy pozorw, traktowano je w sposb naturalny i spontaniczny, bez obudnego zabarwienia. Wrd ludu na pewn swobod w zwizkach sek sualnych pozwalano sobie do chwili zawarcia ma estwa. Potem obowizyway wrcz rygorystycznie pojte zasady wiernoci i uczciwoci wynikajce z przysigi lubnej. Tak jak wszdzie, pojawiay si delikatnie m wic kobiety o skonnociach nieobyczajnych, zwaszcza przy okazji wikszych zgromadze ludzkich np. zjazdw, jarmarkw, sejmikw lokalnych, doy nek, ba, nawet... odpustw. Ladacznice szukay swo ich klientw" w podmiejskich szynkach, wiejskich karczmach, szy za wojskiem, czsto wyrzucane ze wsi do wsi. Powczne" kobiety byy wszdzie. Na Kociewiu, chocia lud tu by spokojny, o sek sie, kobietach lekkich obyczajw, czy tych, ktre nie dbay o swoj reputacj, wyraano si dosadnie i r u basznie, a czasem wrcz wulgarnie. Dowodem tego s liczne przysowia, pieni ludowe i okrelenia ko biet rozpustnych. Posugujc si dzieem Bernarda Sychty pt. Sow nictwo kociewskie na tle kultury ludowej" wynoto wa mona rne okrelenia wszelkiego rodzaju re gionalnych" ladacznic. W gwarze kociewskiej spotka mona okrelenia znane w jzyku powszechnym. Cichodajka to taki latawiec, latawica albo latalec, kt ra uprawia uciechy cielesne jak sama nazwa wskazuje poktnie i w ukryciu. Pochodzca z tej samej grupy 'wyrazowej samodajka to kobieta upra wiajca nierzd z wasnej inicjatywy. Mwiono o ta kiej, e daje jak wody, a wic uprawia mio bez umiaru. By moe std pochodzi przysowie: Ta woli da chopakom, ni po mierci robakom. Przypisywano je latawicom nie pierwszej modoci, ktre nie szczdziy wdzikw za ycia. Znane byy okrelenia na dziewczta wyjtkowo nie szanujce si i wrcz narzucajce swoje mio sne usugi". Mwiono o nich blyrwa, diabliwo, szlongwa. To ostatnie pochodzi od, czasownika szlongwa^'si, ej) znaczy--tyle-j-ce-wspczenie w gwarze uiiczrieT zlaja". 'Te, ktre ze swoich intymnych posug" czyniy profesj, nazywano czachrajkami, poniewa kombinoway, mtliy, uprawiajc nierzd dla, materialnych korzyci. Szczeglnie dosadne byo okrelenie hordzica. Hordzie, ; . to, zarabia na ycie cika' prac. W tym przypadku, jak-' wyjania Ber nard Sychta, hordzie d... _.. Bardzo .ujernnym znaczeniem dla kobiety rozpustnej bya nazwa baba obdjona, bo doi, to uprawia nie rzd przez mczyzn. Bya to taka latawica, z ktr we wsi kady sobie pozwala, czyli bya to baba oblatana, kady j oblecia. Na nierzdnic bardzo aktywn mwiono rozwora, a przy tej okazji warto wyjani, e na co dzie w ten sposb nazywano drg czcy dwie czci przedni i tyln wo zu. Naley sdzi, e w przypadku nierzdnicy naz wa pochodzi od czasownika rozwiera. Natomiast tuk, to po kociewsku taka panienka lekkich obycza jw, ktr tucze si bez pamici, a wycirus, to jej koleanka, ktra si wyciera w tym wanie celu. Znana jest na Kociewiu rwnie psiderida, kobie ta nieobyczajna o lepszych manierach, bo wypsidrowana, tzn. wystrojona, zadbana, niby elegancka. Na te kobiety i dziewczta, ktre upodobay sobie intymne zajcia, mwiono, e lubi sia ripa, albo to i owo rozdawa". Prawdopodobnie zdrobnienia dziudzia, lolita, lola s pochodzenia obcego, ktre weszy do gwary kociewskiej z jzykw zachodnich. Na mode dziewczta, o skonnociach do nierz du, mwiono, e to szczujki, bo szczuy tykiem, za chowujc si wobec mczyzn i chopcw prowoka cyjnie. Podobnie zachowyway si sarny, uganiajce si za kawalerami zgodnie z przysowiem: dam mu trocha, niewiele, a moe banndzie wesele. Szczujc ubieray si skpo i nieskromnie, odsania jc nogi. Wielkie wic powodzenie miaa golucha z adnymi nogami i wtedy mwiono o niej, e jest goloniasta. W pewnych czciach Kociewia byy te cwimbownice i ruchawki, czyli te, ktre byy dobre pod go le, poniewa lubiy si cwimbowa i rucha. Dziew czyna, ktra zesza na z drog, tzn. skozaczya si, zwykle nadal bezinteresownie zadawaa si z przygod nymi partnerami. Na tak puszczalsk" mwiono kozacznica. Gorzej, gdy z tego lub innego dmuchania czy tr cania kobieta dostaa przewiew, czyli zasza w ci . Taka zbuchnita Kociewianka czsto zostaa sama ze swoim narodzonym owocem mioci, tym bardziej, gdy bukowaa nierozwanie i bya z tego znana. aden z jej goci" nie chcia si przyzna do oj costwa, a jeeli ktry si nawet ulitowa, nie zyska akceptacji rodziny na maestwo. y wic ze swo j dawn lolit" na koci ap, co w gwarze ko ciewskiej okrelano jako zwizek na knebel. Taka kneblarka i kneblarz stanowili nieraz zgodny kon kubinat. Niekiedy dziewczyna, pozostajc samotna, musiaa opuci rodzinn miejscowo, a stare dzie wice utwierdzay si w przekonaniu, e lepiej trze ba byo cnotowa. Rzeczywicie, gwara kociewska jest dosadna, cho cia znane s jeszcze bardziej nieprzyzwoite okrele nia, ktrych ze wzgteakL:na cenzur i nasz obaw przed reakcj CjpelnKwywolelimy nie przytacza.
4 <sj> .S* -r\

96

OFERTY I REKLAMY Redakcja F .ciewskiego Magazynu Regional nego" uprze-'.nie zawiadamia, e w 1988 roku uruchamia dzia reklamy i ogosze dla potrzeb zarwno uspoecznionych jak i prywatnych jednostek gospodarczo-usugowych. Nasz Magazyn" zyska ju spore uznanie czytelnicze nie tylko na obszarze regionu kociewskiego, zamieszczane wic na jego amach oferty mog spenia poyteczn funkcj rekla mow. Poniewa jestemy pismem o ograniczo nej czstotliwoci (34 zeszyty w roku) zlecenia winny dotyczy tylko form reklamy staej. Sku teczne bd zatem te reklamy, ktrych tre wolna jest od okazyjnoci. Moemy jednak zapewni zamieszczanie ofert dugosezonowych (dotyczcych np. poszczeglnych pr roku) pod warunkiem, e zlecenie wpynie z odpowiednim wyprzedzeniem. Nie zamierzamy drukowa ogosze drobnych osb indywidualnych typu kupno, sprzeda, zgu by, nieruchomoci itp., poniewa przy dugim procesie redakcyjno-wydawniczym naszego pisma bd one nieskuteczne. Na wyrane yczenie osb zainteresowanych t form ogo sze moemy je realizowa, ale na wyczne ryzyko zlecajcego. Odpatno usug reklamowych ksztatowa si bdzie wg powszeetaiie przyjtych, stawek: 70,-r- z za jeden wyraz ogosze teksto wych, 240, z za 1 cm8 powierzchni zadruku za reklamy i oferty o zrnicowanych wiel kociach pisma z ewentualnym wykorzy staniem elementw graficznych bd foto grafii. Dla orientacji podajemy, e koszt np. caej kolumny zadruku, tzn. jednej stronicy formatu A-4 naszego Magazynu", wynosi 102.000, z. W przypadku dostarczenia wasnego projektu graficznego materiau reklamowego, oplata za 1 cm2 wynosi 200, z. Na yczenie zlecenio dawcy projekt redakcyjny moe by wczeniej skonsultowany. Jednoczenie informujemy, e stosowa b dziemy rwnie form reklamy tekstowej, pole gajcej na opracowaniu i opublikowaniu mate riau autorskiego w okrelonym gatunku publi cystycznym, np. artykuy informacyjne, reporta, rozmowa, wywiad, z zastosowaniem zryczato wanej stawki 15.000, z za jedn stron znor malizowanego maszynopisu. Zlecenie prosimy skada bezporednio w re dakcji lub korespondencyjnie z podaniem treci ogoszenia lub oferty. W przypadku rekla my powierzchniowej naley poda ilo cm2. Szczegowych informacji udziela redakcja Naleno mona uregulowa gotwk bd przelewem. (te!. 44-64).

KONKURS

Cepelia w Warszawie, Spdzielnia Art-Reglon" w Sopocie, Wojewdzki Orodek Kultury w Gdasku, Wojewdzki Bom Kultury w Supsku, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, Zarzd Gwny w Gdasku ogaszaj Konkurs p.t.: SZOPKA I OBRZDY BOEGO NARODZENIA W PLASTYCE LUDOWEJ Celem konkursu jest inspiracja twrcw ludowych tematyk obrzdow oraz podniesienie poziomu arty stycznego twrczoci ludowej. 1. Konkurs obejmuje szopki z kukiekami ruchomymi i nieruchomymi, wykonane w drewnie lub w glinie (rzeba pena oraz paskorzeba), oraz przedsta wienie obrzdw Boego Narodzenia w malarstwie na szkle i intarsji, np. gwide, koldowanie z szopk, gwiazd, Herody", Trzej Krlowie" itp. 2. Kady uczestnik konkursu moe dostarczy do woln ilo prac: w przypadku malarstwa na szkle i intarsji najmniej dwie praee. 3. Ocenie konkursowej podlegaj prace nowe, wyko nane specjalnie na konkurs, dotd nie prezento wane na wystawach, konkursach i innych tego typu imprezach. 4. Prace naley dostarczy osobicie, ub przesa poczt na adres: Wojewdzki Orodek Kultury, 80-851 Gdask, ul. Korzenna 33/35, DO 10 LISTO

5.

6. 7. 8. 9. 19.

PADA 1988 ROKU. Ponadto organizatorzy mog przyjecha po prace,. po uprzednim zgoszeniu przez uczestnika terminu i miejsca odbioru. Kada praca powinna by zaopatrzona w nast pujce informacje: tytu, imi i nazwisko oraz adres autora. Ponadto autor powinien do swoich prac doczy nastpujce dane: imi i nazwisko oraz adres za mieszkania (wie, kod pocztowy, gmina), dat i miejsce urodzenia, wyksztacenie (podstawowe, oglne, techniczne, zawodowe), gwne rdo utrzymania aktualne lub poprzednie (w przypadku emerytw lub rencistw). Rozstrzygnicie konkursu nastpi DO 20 LISTO PADA 1988 ROKU. O wynikach konkursu kady uczestnik zostanie powiadomiony indywidualnie. Organizatorzy przewiduj nagrody pienine. Wystawa pokonkursowa eksponowana bdzie w Galerii Sztuki Ludowej WOK, Gdask, ul. Korzen na 33/35 i w Galerii WDK w Supsku, ul. Findera 3. Prace zostan zwrcone autorom do koca 1989 r. Wszelkieh informacji na temat konkursu udziela Krystyna Szaana, Sekcja Plastyki i Sztuki Ludo wej WOK, Gdask, ul. Korzenna 33/35, tel. 31-10-51, 31-10-52, 31-10-53, wew. 13, w godz. 8IG oraz Stefan Murawski, Pracownia Plastyczna WDK w Supsku, al. Findera 3, tel. 240-41, w godz. 816.

Przepraszamy za drobne omyki, ktre zdarzyy si w 3 numerze naszego Maga zynu. Chochlik czuwa. Pani Magorzat Garnyszow przepraszamy za nieumylne zamienienie imienia w podtytule artykuu Ryszarda Szwocha Swat dawno zahaczony".

cena 200,

Kociewski Kantor Edytorski TczewStarogard Gd. 1987

GNIEW NOWE PELPLIN SKARSZEWY SKRCZ STAROGARD WIECIE TCZEW

W NASTPNYM NUMERZE M.IN. Jzef Golicki w swoim cyklu etnograficznym KOCIEWIE pisze o kulturze spoecznej Ryszard Kukier przedstawia pierwsz cz rozprawy GEOGRAFICZNE I KULTUROWE CZYNNIKI W KSZTATOWANIU GRUP REGIONALNYCH I ETNONIMICZNYCH W REGIO NIE KOCIEWIA Mirosaw Kropidowski w cyklu Etos mieszkacw Kociewia w wietle literatury etnogra ficznej przedstawia DEMONY I WIDMA w wierzeniach ludowych Ireneusz Modzelewski prezentuje cig dalszy DZIEJW TCZEWA Romuald Wentowski w szkicu Z LILIJK NA PICIOLINII zapoznaje czytelnikw z dziealnoci Harcerskiej Orkiestry Dtej z Tczewa Jzef Milewski w PLONIE KRAZIEWICZOWSKIEJ MYLI pisze o spadkobiercach idei Pia seckiego kka rolniczego Roman Landowski w kolejnym Parnasiku lat dwudziestych opowiada o MUZIE GBOKO ZAMYLONEJ Maria Michalkiewicz w artykule MISTRZOWIE CZARNEJ SZTUKI przedstawia drukarzy i drukarnie wiecia Jzef Zikowski w materiale NA STRAY PRAWA rozmawia z Prokuratorem Rejonowym Tczewa Pawe Dzianisz polemizuje na temat CHOPIN W GDASKU Barbara Wdzikoska przedstawia szkic RZEBA LUDOWA KOCIEWIA Jerzy Gowacki dzieli si swoimi uwagami O REGIONALIZACJI NAUCZANIA Poza tym stae pozycje, w tym penetracje Olgierda Kostrowickiego WIDOKWKI wdrwki Stefana A. Fleminga WZDU CZARNEJ WODY leksykon gwarowy Marii Pajkowskiej ANEKS DO SYCHTY 9 omwienia i recenzje w Regale Regionalnym # Kazimierza Ickiewicza wycieczki po dawnych warowniach 9 W Lekturach Naszych Przodkw przedruk o Starogardzie i powiecie starogardzkim lat dwudziestych 9 w Konterfektach Jana Kamiskiego sylwetki KONOPACKICH

You might also like