You are on page 1of 8

Bronisaw Geremek

Sowiaskie nazwy miesicy: midzy folklorem a histori

Przed pwieczem stwierdza Martin Nilsson w znakomitym i prekursorskim dziele o rachubie czasu u ludw pierwotnych, e a numerical conception is abstract and not primitive1. Czowiek pierwotny w przekonaniu szwedzkiego religioznawcy i historyka zwrcony by ku konkretnym zjawiskom otaczajcego go wiata, ku bezporedniej obserwacji przyrody, obca przeto miaa by jego umysowoci rachuba czasu, ktra wszak musi nosi charakter numeryczny, posugiwa si cile okrelonymi i jednakowej dugoci przedziaami czasowymi. Wspczesna etnologia daleko odesza od dawnego pojmowania umysowoci ludw pierwotnych. W myli dzikiej, jak si okazao, byo miejsce na percepcj empiryczn i na pojcia abstrakcyjne, a zarwno w empirii jak w abstrakcji daje si odczu zasadnicza odmienno mentalnoci pierwotnej osobliwo zatem, a nie niszo w ewolucyjnym cigu rozwojowym2. Wyksztacenie si rachuby czasu byo wanie procesem zoonym, ktry rozwaa wypada zarwno w aspekcie wpywu ludzkiego dowiadczenia i obserwacji, jak i w powizaniu z wymogami ycia duchowego. W badaniu pierwotnej rachuby czasu u Sowian3 znaczenie zasadnicze maj nazwy czasowe, ktre zachoway si w jzykach sowiaskich po dzie dzisiejszy, lub te zostay zapisane w zabytkach pimiennictwa sowiaskiego. Ten zestaw leksykalny, ktry Franz Miklosich przed z gr stu laty przedstawi4 (pniejsze badania niewiele zmieniy w tym zakresie5) i okreli mianem sowiaskich nazw miesicy, stanowi punkt wyjcia wcale bogaty. Stajemy tu przed zespoem blisko stu nazw, ktrymi w rnych jzykach sowiaskich okrelano periodyczne przedziay czasowe. Nawet przy braku innej dokumentacji rdowej ten zesp nazw pozwala na podjcie problematyki rachuby czasowej, a w konsekwencji take wyobrani czasowej dawnych Sowian. Materia to jednak bardzo niepewny, niejednorodny i umykajcy analizie historycznej. Najstarsze przekazy pisane z terenu Polski o tradycyjnych nazwach miesicy s nieliczne i nie wykraczaj wstecz poza wiek XIV6. Funkcjonuj one paralelnie do uksztatowanego
M. P. NILSSON, Primitive Time-Reckoning. A Study in the Origin and First Development of the Art of Counting Time among the Primitive and Early Culture Peoples, Lund 1920, s. 355. Nowe badania etnologiczne i socjopsychologiczne nad problematyk czasu przedstawia J. GOODY, Time: Social Organization, (w:) International Encyclopedia of Social Sciences, t. XVI, New York 1968, s. 3042. 2 C. LVI-STRAUSS, La pense sauvage, Paris 1962, przekad polski pod zmienionym tytuem Myl nieoswojona, Warszawa 1968. 3 Por. A. GIEYSZTOR, Chronologia, (w:) Sownik staroytnoci sowiaskich, t. I, Wrocaw 1962, s. 260261. 4 F. MIKLOSICH, Die slawischen Monatsnamen, Denkschriften d. k. Akademie d. Wissenschaften, t. XVII, Wien 1868, s. 133. 5 L. NIEDERLE, ivot starch Slovan, d. III, sv. 2, Praha 1925, s. 746 nn; IDEM, Manuel de lantiquit slave, t. II, Paris 1926, s. 332 nn.; obszern i wszechstronn analiz nazw miesicy daje K. MOSZYSKI, Kultura ludowa Sowian, t. II, cz. 1, Warszawa 1967, s. 146 nn. Por. take T. HOYSKA-BARAN, Ukraiskie nazwy miesicy na tle oglnosowiaskim, Wrocaw 1969, Prace Jzykoznawcze, t. 51. 6 W. NEHRING, Altpolnische Sprachdenkmler, Berlin 1886, s. 31; J. O, Pocztki pimiennictwa polskiego. Przegld zabytkw jzykowych, Lww 1922 (II wyd.), s. 137; K. DOBROWOLSKI, Przyczynki do dziejw redniowiecznej kultury polskiej z rkopisu szczyrzyckiego, (w:) Studia staropolskie. Ksiga pamitkowa ku czci Aleksandra Brucknera, Krakw 1928, s. 322337; W. TASZYCKI, Najdawniejsze zabytki jzyka polskiego, Wrocaw 1967, s. 139.
1

kalendarza kocielnego, czy nawet jako jego przekad, stanowi zatem zapisy pene, uoone w cykle roczne7. Poszczeglne nazwy miesicy pojawiaj si w sowiaskich zabytkach pimienniczych w kocu pierwszego tysiclecia; znajdujemy je w staroruskich ewangeliarzach z poowy XI w. (ewangeliarz Ostromira) i z 1144 r.8 Zestawienie Miklosicha abstrahuje od diachronicznego aspektu nazewnictwa miesicy, nie zawsze okrelajc czas zapisu nazwy w rdach pisanych. W samej rzeczy przyj mona, e aspekt ten ma marginalne znaczenie, poniewa w kadym wypadku rzecz idzie o zapis tradycji kultury przedpimiennej, a wic pojawienie si nomenklatury w rdach pisanych uzna mona za zdarzenie przypadkowe. Zbir znanych nomenklatur miesicy prowadzi w ten sposb na lady oglnosowiaskiego nazewnictwa, ku hipotetycznemu zasobowi leksykalnemu prasowiaskiemu9. Na potrzeby naszego rozumowania wystarczy tu stwierdzenie, e nazewnictwo to jest istotnie zjawiskiem autochtonicznym w obrbie kultury sowiaskiej. Przeciwko tej tezie wystpowa do zdecydowanie Aleksander Brckner: Nie znali Sowianie-Polanie podziau roku na miesice i po przyjciu chrzecijastwa narzuci im koci kalendarz z owym podziaem i z nazwami, aciskimi i greckimi, ktre tu i wdzie, u Czechw, u nas, zastpywano na chybi-trafi jakimi rodzimymi10. Zastanawiajca zbieno midzy wieloma sowiaskimi nazwami miesicy a nazwami niemieckimi popychaa niektrych badaczy ku stwierdzeniu cakowitej zalenoci i pochodnoci nomenklatur sowiaskich od niemieckich (Brckner przypisywa Niemcom krakowskim owo przeoenie terminw w opracowywanych w tym rodowisku sownikach tumaczono Weinmonat jako winnik, Herbstmonat jako jesiennik etc). Niektre z nomenklatur sowiaskich zapewne wywodz si z niemieckich11, ale sama zbieno nazw (w zestawieniu Miklosicha zbieno ta wystpuje w sposb niewtpliwy w trzeciej czci ogu nomenklatur) jest argumentem sabym i niewystarczajcym12; przyj te mona, e zapoyczenia nazewnictwa szy take w kierunku przeciwnym, od Sowian do Niemcw13.
MPH, II, s. 905941 (kalendarz krakowski); IBID., V, s. 444461 (kalendarz pocki). Podobne zestawy nazw z terenu Bugarii pochodz rwnie z XIV w. J. IVANOV, Bylgarski starina izu Makedonija, Sofija 1931, s. 238; J. ZAIMOV, Bylgarskite narodni imena na mesecite, Izvestia na Instituta za Bylgarski Ezik, III: 1954 (interesujca konfrontacja materiau leksykalnego z etnograficznym). 8 V. JAGI, Entstehungsgeschichte der kirchenslavischen Sprache, Berlin 1913, s. 299 n.; I. I. SREZNEVSKIJ, Materiay dla slovara drevnerusskogo jazyka, Moskva 1958 (=SPb 1893), sub verbis. 9 Nie wymienia nazw miesicy w zasobie sownictwa prasowiaskiego T. LEHR-SPAWISKI, Jzyk polski, Warszawa 1951, s. 46 nn. W ostatnich latach zanotowa mona interesujce propozycje rekonstrukcji jzyka prasowiaskiego w nauce radzieckiej por. V. V. IVANOV, Obeindojevropejskaja, praslavianskaja i anatolijskaja jazykovyje sistemy, Moskva 1965. 10 A. BRCKNER, Sownik etymologiczny jzyka polskiego, Warszawa 1970 (= Krakw 1927), s. 334. Podobnie: IDEM, Wierzenia religijne, (w:) Encyklopedia polska AU, t. IV, z. 2, Krakw 1912, s. 177. 11 H. OWMIASKI (Podstawy gospodarcze formowania si pastw sowiaskich, Warszawa 1953, s. 265) wymienia tu przykad nazwy luty nie wystpujcej w innych jzykach sowiaskich i majcej by kalk niemieckiego Hartmonat Odmiennie J. KOSTRZEWSKI, Kultura prapolska, Pozna 1949, s. 410: nazwa lutego jest prapolska. Przeciwko niemieckiej etymologii sowa luty wypowiada si zdecydowanie T. HOYSKA-BARAN, op. cit., s. 3031. 12 Tak np. nazwie listopad odpowiada niemiecka nazwa Laubfall, nazwie brzezie (berezozo, brezozo) odpowiada Birkenmonat a wszake te sowiaskie nazwy maj dostatecznie dawne powiadczenia, aby wykluczy moliwo mechanicznej kalki z nazewnictwa niemieckiego por. I. I. SREZNEVSKIJ, Materiay..., t. 1, kol. 70, 186, t. II, kol. 23. 13 E. HOFMAN (Kultur und Sprachgeist in den Monatsnamen, Zeitschrift fr vergleichende Sprachforschung, B. 59: 1931, s. 135) dowodzi, e nazwa Hornunc wystpujca w karoliskiej terminologii miesicy oraz pochodne tej nazwy uksztatoway si jako kalki okrele sowiaskich, hipoteza ta budzi jednak wtpliwoci. K. MOSZYSKI (op. cit., s. 155 n.) wysuwa przypuszczenie, e Niemcy niektre swoje nazwy miesicy przejli od Sowian poabskich.
7

Nazwy miesicy rodzime, niezalene od systemw kalendarzowych uksztatowanych w krgu rdziemnomorskim, wystpuj na caym obszarze Europy kontynentalnej. Stwierdzi mona, e nazywanie miesicy jest jedn z dziedzin twrczoci ludowej o najstarszej metryce i uprawianych z uporczywoci; ta spontaniczna twrczo ustpowaa bardzo opornie przed konwencjonalizacj nazewnictwa miesicy w systemach kalendarzowych kultury uczonej14. Moment czasowy, w ktrym nomenklatury rodzime jawi si nam w rdach pisanych, zbiega si zazwyczaj z wygasaniem owego spontanicznego tworzenia nazw miesicy; same nazwy jeszcze funkcjonuj w folklorze, ale w miar ich precyzowania ulegaj skostnieniu, nabieraj charakteru umownego. Zapis rdowy jest zatem przekazem treci ywych znacznie dawniej, a data pojawienia si nazwy w naszej dokumentacji blisza jest zatem terminus ad quem uycia sowa ni terminus a quo. Jest to zreszt najczstsza sytuacja przy konfrontacji historyka z folklorem; zapis treci kultury ludowej nie stanowi podstawy datacji ich powstania czy te okrelenia granic czasowych ich obiegu. Miklosich swoje zestawienie nomenklatur uporzdkowa wedle znaczenia nazw na odnoszce si do wiata rolinnego, do wiata zwierzcego, do zjawisk naturalnych, do wydarze okresowych i do zwyczajw oraz wit15. Podstawowy zrb tego materiau odnosi si do ogldu przyrody, ze zjawisk przyrodniczych czerpic inspiracj do okrelenia odcinkw czasowych. Pozwolio to historykom wczesnoredniowiecznej Sowiaszczyzny wykorzysta ten materia dla okrelenia podstawowych zaj gospodarczych ludw sowiaskich, stopnia ich rozwoju gospodarczego: dla B. D. Grekowa i Henryka owmiaskiego obfito terminw zwizanych z zajciami rolniczymi bya jednym z argumentw konstatacji, e uprawa ziemi bya przewaajcym zajciem Sowian16. Etymologia i znaczenie nomenklatur miesicy pozwala jednak take postawi pytanie, dlaczego Sowianie podobnie jak i inne ludy odczuwali potrzeb nazywania czasu? Podnoszc to pytanie, historyk zdaje si wykracza poza granice problematyki i metod wasnej dyscypliny. Ale tylko pozornie. W samej rzeczy wikszo wielkich pyta antropologii kulturowej wchodzi w zakres problematyki historycznej, ktra waloryzujc wsprzdn czasu nadaje im dynamik i wzmacnia ich sensowno. Potrzeba nazywania czasu nie wie si z jednorazowym wydarzeniem, z wynalazkiem, lecz jest zjawiskiem dugotrwaym, jest strukturalnym faktem kultury. Nawet wtedy, gdy w obiegu kultury uczonej czy moe po prostu pimiennej ustala si skonwencjonalizowany system kalendarzowy, nie ustaje w kulturze ludowej praca nad wytwarzaniem nowych nomenklatur. Moszyski, konstatujc, e sownictwo ludowe sowiaskie do ostatnich czasw nie wyzbyo si twrczoci w zakresie nomenklatury miesicy17, podaje szereg przykadw nazw miesicy uksztatowanych stosunkowo niedawno u Sowian bakaskich i w regionie karpackim, czciowo nawizujcych do wit, a czciowo do zaj ludzkich i zjawisk przyrodniczych. To nawarstwianie si twrczoci nazewniczej dostrzec mona take w zestawie Miklosicha, gdzie w grupie nazw odnoszcych si do obyczajw i wit znajdujemy bardzo liczne nomenklatury pochodne od wit
E. GACHET, Recherches sur les noms des mois et les grandes ftes chrtiennes, Bruxelles 1865; K. WEINHOLD, Die deutschen Monatsnamen, Halle 1869; Reallexikon der Germanisches Altertumskunde, Strassburg 19111919, sub verbis Jahr, Monat, Zeit etc.; M. P. NILSSON, op. cit., passim; E. HOFMAN, op. cit., s. 132142, B. 60, 1932, s. 5488 (zwaszcza terminologia litewska i otewska). 15 F. MIKLOSICH, op. cit.; odmienne ugrupowanie nazw proponuje T. HOYSKA-BARAN, op. cit., s. 104 nn. 16 B. D. GREKOV, Kijevskaja Rus, Moskva 1953, s. 5259; H. OWMIASKI, Podstawy.,., s. 26 nn. 17 K. MOSZYSKI, op. cit., s. 156; nieco bardziej zoony w interpretacji jest przykad nazw ukraiskich (T. HOYSKA-BARAN, op. cit.), ktrych ustalanie si pozostawao w cisym zwizku z rozwojem samowiedzy narodowej.
14

chrzecijaskich obok niewielu nazw zwizanych ze witami ludowymi czy te przedchrzecijaskimi (oczywiste jest, e ten typ nazw i sw pada ofiar akcji chrystianizacyjnej). Warto tu zauway, e ywo ludowej twrczoci nazewniczej rzuca znamienne wiato na wiadom autonomiczno kultury ludowej, ktra nie zadowala si przejciem treci kultury uczonej, lecz oswaja je na drodze przetworze i adaptacji. Potrzeba nazywania czasu wie si przede wszystkim z wymogami porozumienia midzy grupami ludzkimi. Kontakty wszelkiego typu ekonomiczne, spoeczne czy polityczne wymagaj usytuowania w czasie, ktre byoby zrozumiae dla wszystkich uczestniczcych w nich stron; podzia czasu, nadanie nazw odcinkom czasowym stanowi warunek rozwoju komunikacji midzygrupowej. Prowadzi to nas do drugiego aspektu, na ktry trzeba tu zwrci uwag powiza midzy kalendarzem a rytmem ycia zbiorowego. Emile Durkheim wskazywa, e kalendarz jako zjawisko spoeczne wyraa rytm dziaa zbiorowych spoeczestwa18. Pogld ten znalaz kontynuacj w pracach francuskiej szkoy socjologicznej, zwaszcza H. Huberta i M. Maussa, ktrzy potraktowali kalendarz jako porzdek periodycznoci obrzdw i kodeks jakoci czasu19. W zachowanych sowiaskich nazwach miesicy nie znajdujemy wielu ladw takiego wanie charakteru systemu rachuby czasu, kilka nomenklatur wie si jednak z periodycznymi obrzdami. Wskaza tu mona przykad nazwy rusalija20, ktra okrela szsty lub sidmy miesic roku, a take bardzo niepewny termin svsta miesic wiate czy wiec, odpowiadajcy lutemu, zwany take gromnicznikiem21. Potrzeba umiejscowienia obrzdu w czasie jest oczywista, std te zrozumiae jest znaczenie periodycznych obrzdw dla nazewnictwa czasowego. Ale t rol elementu spajajcego ycie zbiorowe spenia take wymiana gospodarcza: w wielu nazwach odnajdujemy treci ekonomiczne i podstawowe zajcia gospodarcze. Trudno byoby przypuszcza, e nazwy w rodzaju sierpnia (czy te kositi, sejati, mlatiti)22 miay suy regulowaniu ycia gospodarczego zbiorowoci ludzkich. Korzystanie z gwnych zaj gospodarczych dla okrelenia podziaw czasu wynika wanie z naturalnej asocjacji midzy rytmem pracy i rytmem natury: jeli rytm jest oznak wszelkiej dziaalnoci zbiorowej23, cykliczno czasu nie jest prost konsekwencj ustawicznej powtarzalnoci wielkich wydarze przyrody, lecz rezultatem wewntrznej potrzeby spoeczestw ludzkich. Zajcia gospodarcze s zreszt w spoecznociach pierwotnych cile zwizane z obrzdowoci, a praca zdaje si by nierozerwalnie spleciona z magi24. Jedn z interpretacji znaczenia nazwy prosiniec jest powizanie jej z prosem25, ale te nie w sensie powizania etymologii nazwy ze szczeglnym znaczeniem prosa w strukturze poywienia, lecz z obrzdowym gotowaniem prosa, wreniem z prosa itp.26 W nazwach, ktre zdaj si
E. DURKHEIM, Les rgles de la mthode sociologique, Paris 1895 (przekad polski, Warszawa 1968). 19 H. HUBERT, M. MAUSS, Mlanges dhistoire religieuse, Paris 1928 (La reprsentation du temps), s. 228 n. 20 W. KLINGER, Wschodnioeuropejskie rusaki i pokrewne postaci demonologii ludowej a tradycja grecko-rzymska, LublinKrakw 1949. 21 W folklorze chrzecijanskim zosta on zwizany ze witem Oczyszczenia NMP (2 II). MOSZYSKI (op. cit., s. 156) uwaa polski gromnicznik za przykad nowszej twrczoci nazewniczej. Nasuwa si te oczywiste przypuszczenie, e nazwy te powstay pod wpywem zwyczajw zachodnioeuropejskich, e s zapoyczeniami z obcego folkloru. Sprawa wymagaaby jednak szczegowego zbadania; nie mona wykluczy a priori powizania midzy tymi nazwami a zapalaniem nowych ogni, co etnologia porwnawcza uwaa za zjawisko powszechne. 22 Por. F. MIKLOSICH, op. cit., nr 5261 (zesp nazw zwizanych z wydarzeniami periodycznymi). 23 K. BCHER, Arbeit und Rhytmus, Leipzig 1902. 24 H. HUBERT, M. MAUSS, op. cit., s. 219. 25 N. KARAMZIN, Istorja gosudarstva rossijskogo, t. I, SPb 1816, s. 7172, s, 340341. 26 J. ZAIMOV, op. cit., s. 107 n; T. HOYSKA-BARAN, op. cit., s. 20 nn.
18

wynika wycznie z podpatrywania natury, z empirycznej obserwacji i dowiadczenia produkcyjnego, odnajdujemy swego rodzaju punkty organizujce wyobrani religijnomagiczn i zbiorowe ycie duchowe. Domniemywa si mona za tymi nazwami rwnie poczucia jakoci czasu; sierpie jawi si nie tylko jako miesic cia, nie tylko jako miesic obrzdw zwizanych ze zbiorem plonw z pl uprawnych, lecz take jako czas, w jakim mona zbiera plony, kiedy dziaania ludzkie fizyczne i magiczne dla zcia zb maj nadziej sukcesu. Jakoci czasu, okresy pomylne i niepomylne dla dziaa i decyzji ludzkich, wystpuj jednak w mniejszej mierze na poziomie miesicy, a raczej na poziomie dni27. U rde praktyki nazywania czasu odnajdujemy wreszcie dno do opanowywania czasu, do zawadnicia czasem. Podkrela si zwyko, e to zawadnicie czasu dokonao si w wiadomoci europejskiej na przeomie redniowiecza i czasw nowoytnych, e byo dzieem cywilizacji miejskiej i humanistw28. Ale w samej rzeczy dokonywao si ono z wolna w przedziaach cywilizacji agrarnej, byo dugim procesem towarzyszcym nierozcznie opanowywaniu przyrody przez czowieka. Nazywanie rzeczy jest w toku obserwacji przyrody technik jej mylowego opanowywania. Jest to prawd take w odniesieniu do rachuby czasu. Wyksztacanie si nomenklatur miesicy jest wyrazem aktywnego stosunku czowieka do czasu, traktowania upywu czasu analogicznie do innych zjawisk i si przyrody, ktre czowiek w toku swej egzystencji poznaje, z ktrymi pragnie wspy w harmonii, z ktrych usiuje korzysta. Te trzy aspekty zdaj si by szczeglnie wane dla zrozumienia twrczoci ludowej i uczonej w zakresie nazw miesicy, a tym samym dla zrozumienia genezy kalendarza w spoeczestwach rolniczych. Ka one nam traktowa nazwy miesicy w kontekcie procesu historyczno-kulturowego, zarwno w synchronicznym jak i diachronicznym wymiarze. Nie wiemy i wiedzie na pewno nie moemy w jaki sposb ksztatoway si w praktyce nomenklatury miesicy. Zainteresowanie dla czasu i pewien typ wraliwoci chronologicznej pojawiaj si bardzo wczenie, moe nawet u progu cywilizacji ludzkiej. W przedpimiennych notacjach ikonograficznych obserwujemy kojarzenie rejestracji upywu czasu ze zjawiskami z ycia fauny i flory obserwowanymi przez czowieka29, korelacje midzy tymi zapisami wskazyway na sezonowe przemiennoci i zwizan z nimi obrzdowo, ale take na momenty wydarze wanych w yciu jednostek lub zbiorowoci30. Notowanie i nazywanie dotyczyo przede wszystkim momentw krytycznych w przemiennoci czasowej. W sposb oczywisty na pierwszym planie wystpoway podstawowe zajcia spoeczestw agrarnych, one to tkwiy u podstaw nadawania nazw podziaom czasowym, tj. sezonom. Problem ten jest przedmiotem sporu w literaturze historyczno-etnograficznej31. Pytanie, czy sowiaskie nomenklatury miesicy byy od pocztku okreleniem poszczeglnych miesicy synodycznych, czy te odnosiy si pocztkowo do maych pr
W relacjach kronikarskich czste s wiadectwa przekonania o pomylnoci jakiego dnia, co wie si zazwyczaj z dziaaniami witego patrona por. u Galla opis dziaa wojennych w dniu w. Wawrzyca (MPH s. n. t. II, s. 127 n.). 28 Por. J. LE GOFF, Au Moyen Age: temps de lEglise et temps du marchand, Annales E.S.C., 1960, s. 417468; A. DUPRONT, Histoire et temps, Annuaire-Bulletin de la Socit de lHistoire de France, 19601961, s. 5969; K. THOMAS, Work and Leisure in Pre-Industrial Society, Past and Present, 29: 1964, s. 5062; C. CIPOLLA, Clocks and culture, London 1967; A. TENENTI, Temps et ventura la Renaissance, (w:) Mlanges en lhonneur de Fernand Braudel, I, Paris 1978, s. 599 610. 29 W paleolitycznych rysunkach z grot niektre hipotezy dostrzegaj pewien typ powtarzalnej notacji rejestrujcej upyw czasu por. A. MARSHACK, The Roots of Civilization, New York 1970. 30 B. D. RYBAKOV, Jazyeskaja simbolika russkich ukraenij XII v., (w:) I Midzynarodowy Kongres Archeologii Sowiaskiej, t. V, Wrocaw 1970, s. 356361. 31 Przegld stanowisk daje T. HOYSKA-BARAN, op. cit., s. 7679.
27

roku, zostao najzupeniej bezzasadnie i niepotrzebnie poczone ze spraw oryginalnoci terminologii sowiaskiej i jej niezalenoci w stosunku do starszych terminologii, zwaszcza do terminologii germaskiej. Przypuszcza mona, e powtarzalny rytm przyrody i obrzdw skania ku nazywaniu pewnych okresw o rnej dugoci trwania, nieusystematyzowanych, zachodzcych na siebie; byy to wic nazwy maych pr roku najpierw, a potem przeksztaciy si w nazwy miesicy32. Przyblienie ludowej obserwacji nieba33 do cyklicznego zestawu sezonw prowadzio z wolna do poczenia rejestracji kolejnych miesicy, tj. ksiycw z sezonami ycia wiejskiego, aby w rezultacie sprzyja systematyzacji kalendarzowej. Kolejno pojawiajcym si ksiycom przypisze si nazwy odpowiednich sezonw, a zbudowany w ten sposb ukad ulega konwencjonalizacji i jako system roczny staje si przedmiotem operacji wicych rok ksiycowy z rokiem sonecznym. Ten autonomiczny i naturalny proces ewolucji poj, wyobrae i wiedzy dokonywa si w krgu sowiaskiej kultury niepisanej, we waciwych jej kanaach przekazu i rodkw ekspresji34. Na styku sowiaskiego folkloru i kultury chrzecijaskiej w momencie przejcia od kultury przedpimiennej do kultury pisanej dokonuje si w sowiaskich systemach i nomenklaturach kalendarzowych wana przemiana. Chrzecijastwo przynosio z sob wyksztacony i sformalizowany rdziemnomorski system kalendarzowy i rachub czasu, jako jedn ze struktur narzucanych przez now cywilizacj. Wychodzio to naprzeciw potrzebom spoecznym, a zwaszcza ksztatujcym si organizmom pastwowym. Povest vremennych let35 dostarcza interesujcej interpretacji wytworzenia si kalendarza. W streszczeniu wywodw kompilacji chronograficznej znajdujemy tu informacj o narodzinach rachuby sonecznej (tj. roku zoonego z dwunastu miesicy) w staroytnym Egipcie, gdzie panowaa dotd rachuba ksiycami lub te nie posugiwano si w ogle miesicami w rachubie, a zadowalano si liczeniem dniami. Przemiana ta miaa nastpi wwczas, gdy poczli ludzie da dawa carom (ot nelee naaa eoveci dan davati carem). Powizanie rachuby czasu z potrzebami pastwa i jego administracji skarbowej zdaje si nam celnie wskazywa na jeden z aspektw spoecznych uwarunkowania narodzin kalendarza. Nowa rachuba czasu nie bya tylko technik, sprawniejsz od dotychczas uywanych na terenach podlegajcych teraz chrystianizacji. Bya to take struktura ideologiczna w walce ze starymi wierzeniami i wyobraeniami o wiecie chrystianizacja obj miaa take wyobraenia o czasie, jakociowe wartociowanie czasu, jakie kryy si za sowiaskimi nomenklaturami miesicy. Herbord, opisujc akcj misyjn Ottona z Bambergu na Pomorzu, wymienia nauczanie de distribucione mensium et institucione tocius anni secundum christianos obok prawd wiary i wit chrzecijaskich jako przedmiot dziaa ewangelizacyjnych36. Rezultaty tego starcia byy rne u poszczeglnych ludw sowiaskich, czego trwae lady pozostay w obecnie uywanych nazwach miesicy. Cakowite odrzucenie tradycyjnej terminologii i przyjcie nazw nomenklatury greko-aciskiej obserwujemy na Rusi, w Czechach osta si w zasadzie zestaw nazw sowiaskich, w Polsce za dokonaa si swoista kreolizacja systemw, przemieszanie tradycyjnych nazw sowiaskich z nazwami aciskimi. Te odmiennoci typologiczne, ktre uformoway si w toku konwencjonalizacji nazewnictwa
E. HOFMAN (op. cit., s. 132 nn) uwaa t drog za ogln prawidowo rozwoju rachuby czasu w spoeczestwach chopskich. 33 P. M. GADYSZOWA, Wiedza ludowa o gwiazdach, Warszawa 1960. 34 Por. Literacy in Traditional Societies, ed. J. GOODY, Cambridge 1968 (zwaszcza szkic J. GOODYEGO i I. WATTA). 35 Povest vremennych let, Moskva 1950, t. I, s. 198; przekad polski: Powie minionych lat, oprac. P. SIELICKI, Wrocaw 1968, s. 423. 36 MPH, s. n., t. VII/3, s. 91 (Herbordi Dialogus..., II, 17).
32

kalendarzowego, s rwnie interesujce, co mao zbadane; wymagayby one interpretacji w powizaniu z modelami rozwoju kulturalnego Sowiaszczyzny w redniowieczu. Przykad ruski jest szczeglnie interesujcy ze wzgldu na paradoksalny charakter zwycistwa terminologii aciskiej w kulturze, w ktrej jzyk rodzimy pozosta wanym tworzywem kultury pisanej37. Terminologia ta jest jednak instrumentem kultury uczonej, kultury ksikowej, obok niej za istnieje terminologia rodzima, tradycyjna, obsugujca kultur ludow. W tekstach staroruskich spotykamy czsto konstatacj wspistnienia tych dwch terminologii. W wykadzie komputu redniowiecznego nowogrodzkiego diakona Kiryka z 1136 r. znajdujemy explicate rozrnienie na miesice normalne, tj. ksiycowe, i miesice ksikowe38. Rozrnienie to wystpuje w jeszcze wyraniejszej formie w zapisie latopisu pskowskiego z XV w. informujcego, e nebesnago mesjaca aprela konec vetcha, take i maija novago bya morozi velici..., a kninago mesjaca maija e...39. Rwnolego istnienia dwch systemw jest tu wyrana. Nasuwa si pytanie, czy oba systemy operoway tym samym nazewnictwem, czy te kady z nich korzysta z odmiennej nomenklatury. W pimiennictwie staroruskim spotykamy czsto operowanie przekadem z jednego systemu na drugi. Povest vremennych let stwierdzajc, e wz z olepionym Wasylkiem prdko toczy si po grudzie, odwouje si do ludowej nazwy miesica, ktrej znaczenie jest w sposb naturalny zwizane ze zjawiskiem przyrodniczym (a po grudnu puti, be bo togda mesjac gruden: reke nojabr)40; wysunito przypuszczenie, e grudzie to trzynasty miesic staroruskiego roku ksiycowego, ktry interkaluje si raz na trzy lata41. Wydaje si wielce prawdopodobne, e nazwy tradycyjne, tj. sowiaskie, pozostay zwizane z rachub ksiycow, nazwy za ksikowe powizane z pimiennictwem starocerkiewnym i transponujce terminologi greko-rzymsk czyy si z rachub soneczn42. Zwycistwo rachuby sonecznej byo te zwycistwem terminologii ksikowej nad ludow, tj. autochtoniczn. Uczone adiustacje dwch systemw rachuby nie maj to dla nas znaczenia43, interesuje nas przede wszystkim istnienie dwch odmiennych ale pozostajcych z sob w stosunkach wymiany i wspzalenoci obiegw kulturowych, uczonego i ludowego. Wspistniay przez duszy czas dwie odmienne nomenklatury miesicy, midzy ktrymi ustalano przekad i odpowiednio, ale ostatecznie na tym obszarze sownictwo autochtoniczne wyszo pokonane.
Por. A. GIEYSZTOR, Z zagadnie historii kultury staroruskiej. Skadniki rodzime i obce, (w:) Studia historica. W 35-lecie pracy naukowej Henryka owmiaskiego, Warszawa 1958, s. 73 nn.; A. POPPE, Dans la Russie medivale (Xe-XIIIe s.): criture et culture, Annales E. S. C., 1961, s. 1235. Najpeniejsze przedstawienie problematyki rachuby czasu w kulturze ruskiej da D. I. PROZOROVSKIJ (w:) Trudy VIII Sjezda Archeologiceskogo v Moskve 1890. 38 Trudy i letopisi obestva istorii i drevnostej Rossijskich, t. IV, s. 123 nn.; SREZNEVSKIJ, Materiay..., t. I, kol. 1386, t. II, kol. 251. 39 Ponoje sobranije russkich letopisej, t. IV, s. 173 nn. (cyt. za SREZNEVSKIJ, op. cit., t. I, kol. 1396). 40 Povest..., t. I, s. 173, t. II, s. 462; Powie, s. 398. Podobny przykad z 1144 r.: oktabr rekomyj listopad SREZNEVSKIJ, op. cit., t. II, kol. 23. Por. take T. HOYSKA-BARAN, op. cit., s. 110 (o knynej mowie). 41 N. V. STEPANOV, Kalendarno-chronooginskij spravonik, tentja v Moskovskom Obsestve Istorii i Drevnostej Rossijskich, 1917, I. Podobnie u Czechw miesic hruden by miesicem interkalowanym por. K. MOSZYSKI, op. cit., t. II, l, s. 146 i 171 (tu wiadectwo J. A Komenskego w tej sprawie). 42 Zapis latopisu pskowskiego ukazuje, e zarwno w ksikowym, jak i w ksiycowym systemie rachuby funkcjonuj nazwy nieautochtoniczne. Pamita tu jednak trzeba o pnym pochodzeniu tekstu: terminologia sowiaska wwczas juz bya ostatecznie pokonana i przestaa funkcjonowa w ywym obiegu ludowym. 43 Por. A. E. SAMUEL, Greek and Roman Chronology. Calendars and Years in Classical Antiquity, Mnchen 1972, s. 167 nn. o trudnociach w okreleniu mechanizmw przejcia od rachuby ksiycowej do sonecznej w kalendarza staroytnego Rzymu.
37

Przedstawiona tu gar uwag nosi charakter preliminaryjny; kontynuacja ich wymagaaby dalszych bada analitycznych i dalszych kwerend. Podjlimy tylko spraw znaczenia, jakie nomenklatury miesicy maj dla badania relacji midzy kultur ludow a kultur uczon w redniowieczu. Prbujc w nazwach miesicy doszukiwa si struktur mentalnych i kulturowych, dochodzimy do rozleglej i wanej problematyki postaw psychologicznych wobec czasu44: badanie chronologii, zatraciwszy swj autonomicznie pomocniczy charakter, prowadzi ku wzowym problemom dziejw kultury.

J. LE GOFF, Kultura redniowiecznej Europy, Warszawa 1970, s. 140 nn.; A. J. GUREVI, Kategorii srednevekovoj kultury, Moskva 1972, s. 84 nn. Prb przedstawienia problematyki czasu w kulturze Polski wczesnego redniowiecza podjem w jednym z rozdziaw przygotowanego w IH PAN zbiorowego opracowania historii polskiej kultury redniowiecznej.
44

You might also like